You are on page 1of 13

Grzegorz Kossowski

LISTY
D O BR A TA

II

Copyright by Grzegorz Kossowski & e-bookowo Grafika i projekt okadki: Grzegorz Kossowski ISBN 978-83-7859-045-3

Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo www.e-bookowo.pl Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl

Wszelkie prawa zastrzeone. Kopiowanie, rozpowszechnianie czci lub caoci bez zgody wydawcy zabronione Wydanie I 2012

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

|4

Przedmowa
Kaniam szlachciankom prawym w pas. Wielka to rzecz dla mnie, skryby skromnego, ie wasze denary cik prac zdobywane w czasach coraz trudniejszych zamiast na kolejne dyariusze szmatawe, ktrych nawet w wychodku uy nie sposb na te pisma moje ecie przeznaczy raczyy. Kaniam wam, szlachcice prawi, ecie miast na piwska kolejny kufel denara czy dwa powicili, by prawd z pism moich wynikajc pozna. Listy te, cho artami jedynie si wydaj, fraszkami ulotnymi niestety, na prawdzie oparte s. Kada historia miejsce miaa, cho w innym kontekcie i z innymi bohaterami. Kto zabawi si chce i pierwowzory przygd owych w otaczajcej nas rzeczywistoci szuka zamierza, tego wola i igrzyska. Pozostaych zapewniam solennie rado to jest przez zy je czyta, bo lepiej dla nas wszystkich by byo, gdyby nigdy powsta nie musiay. Jednak, gdy komu dobro Rzeczpospolitej na sercu ley, ten milcze nie moe i kady na swj sposb mieczem, pirem czy rozumem dziaa powinien. Do czego i Was zachcam, Brat Szlachcic

www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

|5

List XXXIV o czasu zmianie

Szanowny Panie Bracie Mieszkalimy sobie na Dzikich Polach, jak biali ludzie. ycie toczyo si powolutku, nikt nikomu nie wadzi. A tu pewnego razu zjawi si jeden Prusak i przemoc zacz nam koo pira robi, a dokadniej koo klepsydry. Na dodatek polaz na wie i nam przy zegarze majstrowa zacz. Tak dugo przy nim duba, a go zepsu i o godzin przesun. eby swoje nieudolstwo ukry, zacz nam Prusak ciemnot wciska, e to niby celowo, e dobrze, e same z tego profity wynikaj. A to e wstawa bdziemy wczeniej, a to e Soce pniej wschodzi (jakby Soce miao w powaaniu, co my tu o nim mwimy), a to e wgla i drewna oszczdno bdzie. Tak piknie gada, emy si dali nabra i pozwolili odjecha, zamiast od razu go na pal nacign. Ju nastpnego dnia pojawiy si problemy. Najsampierw babcia Makowa krowy doi posza godzin wczeniej. Nic nie udoia, bo krowy niezwyczajne do zmiany czasu nijak sobie wytumaczy nie day, e jest czwarta rano i mleka dawa nie chciay. Potem emy, jak co rano, na podjazd ruszyli, na Dzikie Pola. Pan Zagoba tu przed wyjazdem dziwnie niespokojny by i markotny. Ale si
www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

|6

wyjanio po godzinie, gdymy ju wedle Helmowego Jaru przejedali. Okazao si, e potrzeba Zagob dopada w polu, czego im pan Onufry bardzo nie lubi, bo do wygd jest przyzwyczajony. Jak zapewne pamitasz, Panie Bracie, ma on swj klozet prywatny, bo inni do nowego teraz chodz. Tak czy inaczej kopsko si panu Zagobie ruszyo o czasie, z tym e czas si zmieni w midzyczasie. No i stalim porodku pola, a pan Zagoba kl wniebogosy, rzy na zawietrzn wystawiajc. Widok by to niezwyky, zaiste. Kto nie widzia, niech auje. Jakemy ju dotarli na miejsce, tomy si zasadzili na Tatarw, ktrzy ostatnio bardziej aktywni s, bo i w wikszej iloci po Dzikich Polach si szwendaj. A to dlatego, e na sposb si wzili. Jak pamitasz, odkd jestemy w owej Eurowsplnocie, granicemy uszczelnili. Ale Tatarzyni raz dwa si poapali i teraz jako e jeden do drugiego podobny na ten sam paszport na kopy do Rzeczpospolitej wjedaj. Ale to i dobrze, bo jest kogo siec i na pal nawleka, a tak to musielim rd miejscowych za sut zapat wynajmowa pozorantw, ubezpieczenie im paci... Ale ja nie o tym... No i siedzim w zasadzce, czekamy, czekamy, czekamy, czekamy, i wtedy si pan Nowowiejski junior zorientowa, emy na miejsce zbirki o godzin za wczenie przybyli. To znaczy, mymy o czasie si stawili, jeno Tatarzy o tym nie wiedzieli, bo oni przestawiania klepsydry nie uznaj. W ogle czasem mierzonym si nie kieruj i dobrze im z tym. Tak wic emy godzin na darmo siedzieli. Jak ju Tatarzynowie si na widnokrgu pojawili, to nam si akurat siedzenie po krzakach znudzio, wic raz dwa uradziliwww.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

|7

my, by si zbiera. Jakemy ju do stanicy dotarli, to obiad w czeladnej czeka. Z tem, e mymy jeszcze niegotowi byli, bo co prawda bya ju szesnasta, ale dla naszych odkw pitnasta. A jak dla nich bya ju szesnasta, to obiad by ju zimny, i tak w koo Macieju... Na koniec dnia poszlimy spa. Tylko e spa si nie dao, bo cho zegar na wiey pokazywa spanie, nam akurat jeszcze spa si nie chciao. Za to rano dnia nastpnego... Ale to ju sam wiesz najlepiej. O czym donosz, (tym)czasowo rozchwiany, Brat Wapana Umiowany

www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

| 66

List LVII o fajkowym zielu i granicach wolnoci

Szanowny Panie Bracie Tak sobie czasem siedz i myl, czy aby kiedy przyjdzie kres mojej dla Ciebie twrczoci informacyjnej. Ale si okazuje, e targowiczanie nie pi i co chwil zarzucaj nas jakimi kodami, o ktrych donie Ci musz. Rzek pewnego dnia witej pamici pan Kisielewski, i socjalizm dzielnie zmaga si z problemami nieznanymi innym ustrojom. Przeto walczymy tu i walczymy, i tchu nam zaczyna brakowa. Teraz akurat siedzim na rodku pola i patrzym na zgliszcza naszej stanicy, a nad nimi kby dymu si dobywaj. A byo to tak... Pan Zagoba, herbu Wczele, smakosz jest i znawca ziela fajkowego, ktre zakurzy lubi, gdy go najdzie ssanie, albo zaduma, albo i bez powodu ma ochot dymka puci. Dziwne to hobby, mnie nieznane, bo to i nienormalnym jest, by czek dymem bucha, jak smok jaki, albo komin nad chaup. Ale kady ma takie hobby, jakie lubi, byle innym za bardzo nie przeszkadza, co po koleesku midzy sob ustali mona. Jednakowo targowiczanie innego zdania s, bo oni uwaaj, e najlepiej wiedz, co dla
www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

| 67

kogo dobre i ktre hobby s na aktualnym etapie politycznie poprawne. I zdaje si im, e mog w drodze ustawy wszystko regulowa. A e wikszo naszych wolnoci targowica ju zagrabia, przeto pola niewiele jej zostao, to i za nasze hobby czy inne uzalenienia si zabiera. Ot, postanowi pan Zagoba dymka puci, jak co rano, po niadaniu. Nabi fajk zielem, do paleniska podszed, by pomyka podebra i ju mia trzask ponc do tytoniu przykada, gdy do niego pan Posaniecki, przedstawiciel targowicki na stanic i okolice (a go obalim!), doskoczy i mu pomyk zdmuchn. Tak to biednego Zagob zaskoczyo, e jeno gb rozdziawi i gay wybauszy. A Posaniecki do niego, e w czeladnej pali nie wolno, bo bdzie mandat. Zdziwi si Zagoba, nic nie rzek, cho mia ochot Posanieckiego przez eb zdzieli. Ale e ten immunitetum posiada, ktre sobie sam zreszt nada, przeto Zagoba zy jak te godne wilcy, nic zrobi nie mg. Wylaz wic z czeladnej i znowu prbowa fajk odpali, bo mia przy sobie krzesiwo. Skrzesa iskr, ale nim zdy zakurzy, znw mu j Posaniecki zdmuchn, bo taki ma zwyczaj, e nagle si pojawia, krzywd czyni, a wszystko to jakoby dla dobra pokrzywdzonego. Ju mia mu Zagoba lutn, ale si zmiarkowa, e immunitetum... Tymczasem Posaniecki pocz tumaczy, i od budynku publicznego, jakim czeladna jest, pitnacie krokw odej trzeba. Problem w tym, e stanica ciasno zabudowana i same w niej publiczne budynki s. To si Zagoba wzi na sposb i w powozie swoim si zamknwszy, znw chcia fajk
www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

| 68

zakurzy. Ale i tam go dopad Posaniecki twierdzc, e i we wasnym powozie zakaz palenia obowizuje. Na to si Zagoba cakiem ju zdenerwowa i si w piwnicach schowa, by tam ukradkiem faj pali. Sk w tym, e w piwnicach prochowni mamy. Waciwie to milimy, bo teraz jeno z daleka si przygldamy, jak nam nad dawn stanic fajerwerki lataj. Taki to poytek z targowiczaskich regulacji, ktrzy to targowiczanie uczeni jedynie na kursach marksizmu-leninizmu nie wiedz, i volenti non fit iniuria. O czym zawiadamiam ovo usque ad mala, Brat Vapana Umiovany

www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

| 96

O autorze
Nie masz takowych terminw, z ktrych by si ten psotny rycerz salwowa nie umia, czy to sprytem, czy podstpem. Szlachcic zacny, ktremu nieobce s sowa Bg, Honor i Ojczyzna. Nie taki stary przecie, a pamita, e kiedy nie byo Teleranka. Talentami wieloma obdarowany, godzien jest, by ostrzem satyry, niczym pik, dga wrogw Rzeczpospolitej, co chwalebnym jest.

Listy do Brata to zbir felietonw kierowanych do przebywajcego na emigracji krewnego. Pierwotnie publikowane byy one w ramach konkursu na Blog Roku 2009, uzyskujc najwicej gosw czytelnikw w swojej kategorii. Cho umieszczone w odlegej przeszoci przygody bohaterw zapoyczonych na chwil od innych autorw wydaj si wymysem, wytworem wyobrani, w istocie wydarzyy si naprawd w bolenie bliskiej nam teraniejszoci.

www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

| 97

Spis rzeczy:
Przedmowa ........................................................................ 4 List XXXIV o czasu zmianie ............................................ 5 List XXXV o otworkach zaciskaniu ................................. 8 List XXXVI o dyskryminacji i tolerancji ......................... 11 List XXXVII o demokracji w wietle Wielkanocy ........... 14 List XXXVIII o rzekomym przeladowaniu .................... 17 List XXXIX o numerologii stosowanej .......................... 19 List XL o targowiczan pomysach kolejnych ................... 21 List XLI o podpisw zbieraniu ...................................... 24 List XLII o projektach danin kolejnych ......................... 26 List XLIII o winiach chorujcych ................................. 29 List XLIV o walce z dyskryminacjum ............................ 33 List XLV o zakazach i modziey szkoleniu .................... 36 List XLVI o targowiczan pazernoci na denary ............. 38 List XLVII ku pamici .................................................... 41 List XLVIII o urobiegunce........................................... 44 List XLIX o odszkodowaniach dla zaciupowanych ........ 48 List L o tajemnicy pastwowej ....................................... 51 List LI o nawale szwedzkiej ............................................ 55 www.e-bookowo.pl

Grzegorz Kossowski: Listy do brata II

| 98

List LII o sugach i panach............................................. 56 List LIII o piratach ........................................................ 58 List LIV o targowiczan planach wzgldem naszych denarw ........................................................................... 60 List LV o jasnoci, co w ciemnoci wieci ...................... 62 List LVI o pci rwnouprawnieniu znowu .................... 64 List LVII o fajkowym zielu i granicach wolnoci ........... 66 List LVIII o tym, co wida, a czego nie wida ................. 69 List LIX o szopki kosztach wybranych ........................... 72 List LX o gradobiciu, trzsieniu ziemi i kokluszu ........... 75 List LXI o aliantach naszych sw kilka ..........................78 List LXII o pieczarkach i malance ................................. 81 List LXIII o wszystkim i o niczym .................................. 86 List LXIV o powrozem do zydla przypasaniu ................ 89 List LXV o walce bohatyrskiej ....................................... 92 List LXVI o dniach wolnych i niewolnych...................... 94 O autorze .......................................................................... 96

www.e-bookowo.pl

You might also like