You are on page 1of 24

Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

Rafa Majka STRESZCZENIE: Niniejszy referat stanowi prb krytycznego przyjrzenia si z perspektywy polityki queer oraz filozofii postmodernistycznej wybranym strategiom jzykowym oraz narzdziom polityczno-spoecznym, uywanym przez organizacje gejowsko-lesbijskie w Polsce w celu emancypacji kulturowej oraz legitymizacji prawno-spoecznej tosamoci "geja" oraz "lesbijki". Autor pokazuje, w jaki sposb poprzez praktyki tosamociowe "przycito" odmieca do konserwatywnych, heteronormatywnych ram tosamociowych, aby nastpnie tak "normaln", "oswojon" na zasadzie liberalnego podmiotu, tj. czci wikszego systemu, wczy w istniejcy porzdek spoeczno-polityczny pastwa. Autor zauwaa, e taka wyzwoleczo-emancypacyjna strategia tosamociowa moe by - paradoksalnie - szkodliwa dla tych narracji tosamociowych i wzorcw seksualnoci, ktre nie mieszcz si w ontologicznych ramach liberalnych konstruktw

"geja" i "lesbijki". Dalej, autor analizuje retoryk zwizkw partnerskich/maestwa dwch osb tej samej pci w mainstreamowym dyskursie takich organizacji gejowsko-lesbijskich, jak Fundacja Rwnoci, Kampania Przeciw Homofobii, oraz gejowskich i lesbijskich rodowisk kulturotwrczych. Autor zwraca uwag na fakt, e idea zwizku partnerskiego/maestwa "geja" z "gejem", "lesbijki" z "lesbijk", ktr w przestrzeni publicznej uwaa si za obrazoburcz oraz niezwykle postpow, jest, w wietle polityki queer, ide konserwatywn, bo potwierdza wyjtkowo, priorytetowo heteronormatywnej instytucji maestwa, oraz dyskryminujc, bo przejwszy koncepcj zwizku dwch osb mocno przesiknit judeochrzecijask wizj przeznaczenia/seksualnoci jednostki ludzkiej, przemilcza, a tym samym wyklucza, spoeczn warto czy systemow przydatno rnych odmiennych relacji midzyludzkich czy koncepcji zwizku. ______________________ Niniejszy referat stanowi prb krytycznego przyjrzenia si z perspektywy polityki queer wybranym strategiom jzykowym oraz narzdziom polityczno-spoecznym, uywanym przez organizacje gejowsko-lesbijskie w Polsce w celu emancypacji kulturowej oraz legitymizacji prawno-spoecznej tosamoci

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 1 / 24

"geja" oraz "lesbijki"[1]. Analizujc wizerunki "gejw" i "lesbijek" wykorzystane w billboardowej kampanii antydyskryminacyjnej "Niech Nas Zobacz", zorganizowanej na przeomie 2002/2003 roku przez Kampani Przeciw Homofobii, poka, w jaki sposb poprzez praktyki tosamociowe "przycito" odmieca do konserwatywnych, heteronormatywnych ram tosamociowych, aby nastpnie tak "normaln", "oswojon" na zasadzie liberalnego podmiotu, tj. czci wikszego systemu, wczy w istniejcy porzdek spoeczno-polityczny pastwa[2]. Postaram si tutaj odpowiedzie na pytanie, w jaki sposb taka wyzwoleczo-emancypacyjna strategia tosamociowa moe by - paradoksalnie - szkodliwa dla tych narracji tosamociowych, wzorcw seksualnoci, ktre nie mieszcz si w ontologicznych ramach konstruktw "geja" i "lesbijki" zbudowanych na modelu etnicznym/rasowym. Dalej przeanalizuj retoryk zwizkw partnerskich/maestwa dwch, co jest godne zauwaenia, osb tej samej pci w mainstreamowym dyskursie takich organizacji gejowsko-lesbijskich jak Fundacja Rwnoci czy Kampania Przeciw Homofobii oraz gejowskich i lesbijskich rodowisk kulturotwrczych. Zwrc uwag na fakt, e idea zwizku partnerskiego/maestwa "geja" z "gejem" czy "lesbijki" z "lesbijk", uwaana w przestrzeni publicznej za obrazoburcz oraz niezwykle postpow, jest w wietle polityki queer ide konserwatywn, bo potwierdza wyjtkowo, priorytetowo

heteronormatywnej instytucji maestwa, oraz dyskryminujc, bo przejwszy koncepcj zwizku dwch osb mocno przesiknit judeochrzecijask wizj przeznaczenia/seksualnoci jednostki ludzkiej, przemilcza, a tym samym wyklucza spoeczn warto czy systemow przydatno rnych odmiennych relacji midzyludzkich czy koncepcji zwizku. Polityka tosamociowa oraz polityka queer pojawiy si w polskiej przestrzeni spoeczno-naukowo-kulturowej waciwie w tym samym czasie, po transformacji ustrojowej w 1989 roku, zainspirowane zachodnimi ruchami emancypacyjnymi (polityka tosamociowa), feminizmem i amerykaskimi studiami gender / queer studies (tutaj polityka queer zwana jest rwnie polityk antytosamociow). Historycznie rzecz ujmujc, pierwsza - jako wypracowany system polityczno-spoeczny - bya polityka tosamociowa, ktra rozwina si w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat szedziesitych. Za impuls, ktry doprowadzi do jej powstania uwaa si nalot policji na klub gejowski Stonewall Inn w Nowym Jorku 27 czerwca 1969 roku, w wyniku ktrego doszo do brutalnego starcia policji z bywalcami/-czyniami klubu. Wydarzenia te spowodoway konsolidacj rodowiska

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 2 / 24

homoseksualnego, ktre postanowio rozpocz walk o zaprzestanie dyskryminacji osb o orientacji homoseksualnej oraz walk o rwne prawa obywatelskie dla osb o tosamoci "gejowskiej" oraz "lesbijskiej". Dziaacze/-ki ruchu po Stonewall ukuli/-y "stabilne" i pozytywne tosamoci "geja" oraz "lesbijki", wymykajc si w ten sposb hierarchizujcej mocy binarnej opozycji hetero/homo, ktra, czynic praktyki heteroseksualne norm, ustawiaa homoseksualizm na z gry przegranej pozycji. Odrzucono zatem etykietk "homoseksualisty", ktr spatologizoway dyskursy medyczny i prawny, a postawiono na pozytywn afirmacj swojej kondycji poprzez goszenie Dumy (tzw. "Gay Pride") z bycia "gejem" oraz "lesbijk". Powoane do ycia na zasadzie Althusserowskiej interpelacji, tosamoci "gejowska" i "lesbijska" zostay momentalnie znarratywizowane, czyli, uywajc jzyka marksistowskiego historyka Johna D'Emilio, skonstruowano wok nich mitologi obejmujc mity o "milczeniu, niewidocznoci oraz odosobnieniu jako nieodcznych cechach gejowskiej egzystencji w przeszoci, jak i obecnie"[3] oraz mit "odwiecznego homoseksualisty", wedug ktrego "geje i lesbijki zawsze byli/-y oraz zawsze bd"[4]. Wyznacznikiem tej wynalezionej tosamoci sta si pocig psychoseksualny do osb tej samej pci. Nagle okazao si, e "geje" i "lesbijki" jako osoby o orientacji homoseksualnej istnieli/-ay od zawsze. Chocia o adnej orientacji

homoseksualnej nie mogo by mowy przed drug poow XIX wieku. Wwczas dopiero skonstruowano dyskurs (homo/hetero)seksualnoci jako kulturowy mechanizm regulacyjny, a konstrukty tosamociowe "geja" czy "lesbijki", jak twierdzi D'Emilio, stay si moliwe do zrealizowania dopiero pod koniec XIX wieku za spraw kapitalizmu, ktry doprowadzi do erozji rodziny jako podstawowej jednostki produkcji oraz mechanizmu nadzorujcego relacje midzyludzkie[5]. Dao to jednostce (zwykle mskiej) moliwo samorealizacji. Przykadem takiej narracji transhistorycznego "gejowstwa" czy "lesbijstwa" jest ksika Johna Boswella Chrzecijastwo, tolerancja spoeczna i homoseksualno: geje i lesbijki w Europie Zachodniej od pocztku ery chrzecijaskiej do XIV wieku , w ktrej ledzi on sytuacj "gejw" i "lesbijek" od zarania chrzecijastwa a do XIV wieku n.e.[6] Co pokazuje nam ju dyskursywne dziaanie reimu regulacyjnego tosamoci "gejowskiej" i "lesbijskiej", ktre, by wsun si do przestrzeni spoeczno-politycznej jako jeszcze jedna dyskryminowana mniejszo i walczy (podobnie jak wczeniej kobiety oraz Czarni) o nalene w wietle praw czowieka swobody i prawa obywatelskie, a przy tym by spoecznie wiarygodne, wynalazo swoj histori kulturow. Pocig oraz praktyki homoseksualne zostay natychmiast "zbiologizowane" przez zaprzgnity do pomocy dyskurs medyczny, tworzc "orientacj seksualn" jako co wrodzonego i niezmazywalnego.

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 3 / 24

Tak powstaa polityka tosamociowa oparta na modelu esencjalistyczno-etnicznym. Tak zwan "esencj" stanowi wspomniany pocig psychoseksualny do osb tej samej pci, a "etniczno" rozumiana jest tutaj jako poczucie wsplnoty, w tym wypadku wsplnoty dowiadczenia dyskryminacji. Jednake dziaania majce przecie na celu przeamanie kulturowo-spoecznej opresji odmiennoci seksualnej, doprowadziy paradoksalnie do uformowania si hermetycznego "gejowskiego" normatywu tosamociowego, ktry zacz wyklucza wszelk nie(homo)normatywn dziaalno tosamociow/seksualn. Okazao si, e licencj na bycie "gejem" posiada osoba, ktra nie tylko praktykuje seks wycznie z osobami tej samej pci, ale jest biaym mczyzn z klasy redniej. W reakcji na esencjalistyczno-etniczny model tosamoci powstaa polityka spoeczno-kulturowa, ktr na pocztku lat dziewidziesitych nazwano polityk queer . Opierajc si na postmodernistycznej krytyce koncepcji tosamoci jako produktu Foucaultowskiego aparatu wiedzy/wadzy, produktu, ktry z gry zawsze bdzie wykluczajcy i niestabilny, bo dialektyczny[7], queer zaj pozycj antyesencjalistyczn, kadc nacisk na odmienno/rnic, biorc pod swoje skrzyda "rne mniejszoci, ktre byy wykluczane w ramach wczeniejszych kultur

gejowsko-lesbijskich"[8]. Wedug teoretyczki queer, Judith Butler, "kategorie tosamoci maj tendencje do bycia narzdziami regulacyjnych reimw zarwno jako normalizujce kategorie opresyjnych struktur, jak te kolektywne punkty wyzwoleczej kontestacji samej tej opresji"[9], std krytyczne stanowisko queer wzgldem kwestii "zbiologizowanej" tosamoci, ktrej hoduje polityka tosamociowa, oraz postulat relacyjnoci, sytuacyjnoci, kontekstualnoci, temporalnoci oraz przygodnoci tosamociowej. Polityka tosamociowa korzystajc z modelu tosamoci etnicznej/rasowej, tworzy pewne "stabilne", normatywne tosamoci "geja" i "lesbijki", ktre nastpnie na zasadach liberalnych podmiotw stara si "zalegalizowa", "znaturalizowa" w dyskursach prawno-spoecznych dominujcego systemu. S to wic praktyki emancypacyjno-normalizujce, bardziej zainteresowane "rozpychaniem" ju utworzonej przestrzeni polityczno-spoecznej w celu wczenia do mainstreamu grup wykluczanych - "gejw" i "lesbijek". Przy czym tosamo "geja" i "lesbijki" musi najpierw zosta "przystrzyona" do pewnych normatywnych wymiarw, aby system w ogle j rozpozna i zaakceptowa jako podmiot, z ktrym mona dyskutowa i rozwaa jego legitymizacj w przestrzeni spoeczno-publicznej pastwa, utkanej przez

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 4 / 24

dominujce dyskursy. Z kolei polityka queer ma na celu wanie radykaln transformacj polityczno-spoeczno-kulturow, obalenie hegemonii heteronormatywnego, fallogocentrycznego, patriarchalnego systemu w kulturze Zachodniej; std queer dy raczej do podwaenia caego normatywnego systemu, zdekonstruowania jego czci, ni do wczenia si w ten system na jego normatywnych zasadach. Dlatego gwnym zadaniem polityki queer, jak powtarza za Rosemary Hennessey Annamarie Jagose, jest denaturalizacja kategorii seksualnych; "poddawanie w wtpliwo wszelkiego konwencjonalnego rozumienia tosamoci seksualnej poprzez dekonstrukcj kategorii, [ich] przeciwiestw oraz rwnoznacznikw"[10]. Przykad takiej narracji queerowej prezentuje Frank Browning w swojej ksice A Queer Geography: Journeys Toward a Sexual Self, w rozdziale pt. "Do Gays Exist?", w postaci dwudziestosiedmioletniego Daniela, "ktrego pragnienia", jak pisze Browning, "odchylay si od przyjtego mainstreamu "[11]. "Wolno, ktr odczuwa, nie bya zwizana z faktem, e zamieszkiwa jak now, zdefiniowan tosamo, lecz wynikaa z faktu, e wymyka si wszystkim tym, ktrzy chcieliby narzuci mu jakkolwiek prost spoeczn lub psychologiczn tosamo"[12]. Zatem, eby spenia swoj kontestatorsk rol, termin "queer", podaje za Butler Joanna Mizieliska, "ma pozosta otwarty, przekraczajcy jakiekolwiek granice grupowe, odrzucajcy sztywne seksualne kategorie

i wczajcy zarwno gejw i lesbijki, jak te biseksualistw, transseksualistw, transgenderystw, drags, ale te heteroseksualistw, krtko mwic, wszystkich buntujcych si przeciwko normalizujcym zachowaniom, odrzucajcym spoeczne etykietowanie i hierarchizowanie zachowa seksualnych"[13]. I, jak dodaje Browning, chodzi tutaj o "powikszenie i wzbogacenie seksualnej kultury spoeczestwa", a nie o uywanie aparatu wiedzy/wadzy do konstruowania hermetycznych tosamoci seksualnych[14]. Wiosn 2003 roku Kampania Przeciw Homofobii przeprowadzia pierwsz w Polsce kampani spoeczn, ktrej celem byo przeciwdziaanie homofobii i dyskryminacji ze wzgldu na orientacj seksualn. Przedsiwzicie nosio nazw "Niech Nas Zobacz" i miao form trzydziestu fotografii przedstawiajcych pary "gejw" i "lesbijek" trzymajce si za rce. Fotografie miay by pokazywane w prestiowych galeriach duych miast, cz miaa zosta zaprezentowana na billboardach. Organizatorzy opisywali koncept kampanii w nastpujcy sposb: ''Wszystkie zdjcia cechuje ta sam linia artystyczna: pokazane s sylwetki osb na tle zimowej miejskiej scenerii, pary trzymaj si za rce i patrz prosto w obiektyw aparatu. Barwy s stonowane i spokojne. Ludzie na nich uwiecznieni budz sympati.

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 5 / 24

W zamyle autorki zdj, Karoliny Breguy, fotografie miay by podobne do siebie, wrcz monotonne, po to, aby widz, ktry obejrzy wszystkie 30 zdj, znudzi si nimi i pomyla, e mija na ulicy codziennie setki takich ludzi, - e geje i lesbijki to nie adna sensacja. Jeli homoseksualici wygldaj tak normalnie i przecitnie, s wanie tak samo normalni jak on, widz.[15]'' Kampania generalnie wywoaa wrzaw. Niektrzy dziaacze gejowscy, jak Pawe Leszkowicz, nazwali j nawet polskim "Stonewall"[16]. Pod wzgldem uytych strategii politycznych bya ona jednak dziaaniem wysoce asymilacjonistycznym i "normalizujcym" tosamo "gejowsk" i "lesbijsk". Ciko jest te nazwa "podmiotowoci gejowsk" czy "podmiotowoci lesbijsk" to, co prbowano przepchn jako wanie tak "podmiotowo" do przestrzeni spoecznej, gdy nawet w samym ruchu gejowsko-lesbijskim nie istnieje jedna, prawdziwa "podmiotowo". Oczywicie podajc szlakami przetartymi przez amerykaskie ruchy wyzwolenia "gejw" i "lesbijek", starano si uwiadomi spoeczestwu, e jedyn rzecz odrniajc "gejw" i "lesbijki" od "(hetero)spoeczestwa" jest fakt, e kochaj oni/-e osoby tej samej pci. Pewnie nie bez znaczenia by fakt, e jednopciowe pary trzymay si za rce. To symboliczny gest zayoci, bliskoci emocjonalnej, ktry wydawa si w zamiarze wyraa normatywn koncepcj zwizku, ktry jest

do zaakceptowania pod wzgldem etycznym, bo opiera si na uczuciu, a nie na czystym podaniu i nie jest jedynie wymian korzyci seksualnych. A etyka w Polsce pozostaje pod silnym wpywem katolicyzmu. Punktem odniesienia staa si zatem polska norma, ktr mona by okreli sowami organizatorw "Niech Nas Zobacz", norm "stonowan", "spokojn", "monotonn", "przecitn" oraz "monogamiczn". "Gej" i "lesbijka" zostali przedstawieni jako "normalne" osoby yjce w parach; przy okazji okazao si, e "normalno" w wydaniu polskim to rwnie bycie osob penosprawn, zamon, mieszczc si w przedziale wiekowym od dwudziestu do czterdziestu lat, pochodzc z klasy redniej. Sigajc do filozofii marketingu, "(hetero)spoeczestwo" stao si konsumentem, ktremu podsunito produkt w postaci "polskiego geja" i "polskiej lesbijki", pieczoowicie "dopasowany" do konkretnych oczekiwa ontologicznych odbiorcy, "przystrzyony" do waciwych polskiemu "(hetero)czowiekowi" wymiarw wiatopogldowych. Jak ironicznie zauwaa Robert Kulpa, ''Chopcy jak przystao na chopcw - zwyczajni, w dinsach, nie przegici, normalni. Dziewczta - zwyczajne, w spodniach i spdnicach, dziewczce, adnych mskich lesb. Wszystko takie cacy i normalne, zwyczajne, e a szlag czowieka trafia. Ruch queer w takich momentach pyta si: a gdzie s travesti? Gdzie

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 6 / 24

przegici faceci? Gdzie s butch ? Czyby nie istniay? Czyby nie byo wrd lesbijek i gejw punkw, anarchofeministek, fanw skry i hipermaskulinistycznych facetw w ukadach S/M? Dlaczego nie zostali pokazani w tej akcji? Czyby dlatego, e nie pasuj do lansowanego wzorca "normalnej lesbijski", "normalnego geja"? Czyby byli zbyt "kontrowersyjni" dla dopiero co przebaganego spoeczestwa, i nie mona ich pokazywa w prasie i telewizji, "bo ludzie znowu powiedz, e to zboczecy"?[17]'' Pojawia si tutaj problem. Tosamo "gejowska" i "lesbijska", ktr zaprezentowano w kampanii "Niech nas zobacz" jest tosamoci wysoce z(hetero)normatywizowan, czyli tak, ktra naladuje, reprodukuje, duplikuje normatywn tosamo systemow - tosamo regulowan przez dominujce w polskiej przestrzeni spoeczno-kulturowej ideologie heteronormatywnoci, katolicyzmu, konserwatyzmu wiatopogldowego oraz patriarchatu. Zamiast celebrowa odmienno, podkrela funkcjonalno rnic oraz warto bogatego dowiadczenia emocjonalno-seksualnego i tosamociowego, Kampania Przeciw Homofobii postawia na bycie "tosamym" z "tosamoci heteroseksualn", dla ktrej homoseksualno jest przecie ju zawsze Kristevowskim "abjektem"[18]. KPH widocznie uznaa, e tylko wtedy polski

system rozpozna "geja" i "lesbijk" jako interlokutorw, kiedy zostan oni podcignici/-te do "normy" - wymodelowani/-e strategicznie do pewnej normatywnej tosamoci. Taka polityka moe wiadczy o stopniu, w jakim hegemoniczne dyskursy zdominoway polsk przestrze spoeczn, skoro nawet sam "gej" czy "lesbijka" nie s w stanie w Polsce wyj poza pewn ("obowizkow") kolektywn, monolityczn tosamo seksualn. Jednostki, obojtnie czy hetero, czy homo (nie wspominajc ju o innych odcieniach seksualnych), musz speni cay szereg jednakowych wymaga kulturowych, aby mona je byo zaakceptowa jako liberalny podmiot w przestrzeni spoeczno-politycznej. Jest to niepokojce, gdy sugeruje gbok "niedemokratyczno" systemu w sensie spoeczno-kulturowym. "Niedemokratyczno" rozumiem tutaj jako brak przyzwolenia na obecno odmiennoci nienormatywnych praktyk tosamociowych. Jest to brak zgody na przestrze, w ktrej kada narracja tosamociowa jest w stanie bez przeszkd systemowych i spoeczno-kulturowych realizowa swj pomys na "dobre ycie", y w zgodzie ze swoimi wartociami. Owa "niedemokratyczna" logika ujawnia si w systemowym (przymusowym) obowizku kadej praktyki tosamociowej do wpasowania si w "norm", co z kolei powoduje utrat specyfiki stylu ycia, modyfikacj wartoci i zasad (bo trzeba si "dopasowa"). Tak daleko posunite procesy homogenizacji

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 7 / 24

i normatywizacji s praktykami przemocy kulturowej, poniewa sankcjonujc jeden szablon, nie daj jednostce moliwoci wyboru spord rnych pomysw na ycie, czy rnego rodzaju relacji i zwizkw midzyludzkich, ju z gry, dyskursywnie, tworzc tylko jeden "wybr" - norm. Co gorsza, przycinajc reprezentacje polityczne nienormatywnych praktyk seksualnych do tej normy, sprawiaj, e odmienne dowiadczenia tosamociowe poddawane s - w rozumieniu Deleuze`a i Guattariego - procesowi "nadkodowania"[19]. Kolejna sprawa: czy jeli uda si "oswoi" spoeczestwo z tak niezdrowo "normaln" sylwetk "geja" i "lesbijki", to czy swoj kampani maj rozpocz "geje przegici" i "mskie lesbijki", osoby uprawiajce praktyki S/M, wszystkie inne odcienie "gejowstwa", "lesbijstwa", ktre nie mieszcz si w koncepcji na "geja" lub na "lesbijk" z "Niech Nas Zobacz" - a co z biseksualistami, co z osobami transgenderowymi, transseksualnymi, interseksualnymi, co z osobami queer ? Czy maj one tworzy wasne ruchy wyzwolecze i dopasowywa si do spoeczestwa? Czy kiedy osoby transseksualne bd staray si o "adopcj spoeczn", to zostan poparte przez "normalnych gejw" i "normalne lesbijki"? Czy moe "normalni" bd bali si wypa z ask spoecznego hegemona, jakim jest heteronormatywne, konserwatywne spoeczestwo? Czy kady

"dysydent seksualny"[20], uywajc terminu Jonathana Dollimore'a, bdzie musiaa uprawia polityk tosamociow, by si odpowiednio wkomponowa? A moe to wanie spoeczestwo powinno dopasowa si do Innego? Nie chodzi tutaj o zanegowanie przydatnoci polityki tosamociowej, jej wartoci i siy emancypacyjnej, czy o nawoywanie do cakowitego porzucenia praktyk tosamociowych bd polityki reprezentacji, co raczej o Butlerowsk "krytyczn genealogi" tyche praktyk. O krytyczne zastanowienie si nad (ludzkimi) kosztami takiej polityki. Bo jak Butler zapytuje, "jaki sens ma zyskiwanie reprezentacji przez podmioty skonstruowane w drodze wykluczenia tych, ktrzy/ktre nie speniaj niewypowiedzianych normatywnych warunkw bycia podmiotem?"[21] Polityka tosamociowa jest reakcj na pewn okrelon materialn rzeczywisto systemu, na dziaanie konkretnej machiny pastwa, pastwa, ktre jest tutaj i teraz . A jest to pastwo, ktre przemilcza, wyklucza, dyskryminuje nieheteroseksualne praktyki tosamociowe, yciowe, jakimi s (wedug KPH, tylko) "gejowstwo" i "lesbijstwo". Polityka tosamociowa obliczona jest na pewne konkretne cele spoeczno-polityczne; bardzo mocno zatem zasadza si w istniejcych warunkach materialnych danego pastwa/systemu. "Pragmatycznie" rzecz biorc (tzn.

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 8 / 24

sugerujc si polityczno-spoeczn kalkulacj w stylu: Co bdzie atwiej i szybciej "przepchn" - par gejw czy moe transseksualist(k) lub lesbijsk komun?), polityka tosamociowa wydaje si polityk bardzo przydatn i wartociow, poniewa walczy ona o ycie (w sensie rozpoznania przez system) dyskryminowanych, krzywdzonych i opresjonowanych projektw tosamociowych "geja" i "lesbijki", o wyzwolenie tej grupy spoecznej spod systemowego jarzma "obowizkowego heteroseksualizmu". Walczc jednak o uwolnienie "geja" i "lesbijki" spod dyktatu heteroseksualizmu, polityka tosamociowa ju jednak nie stara si uwolni ich od katolicko pojmowanej heteronormatywnoci; pewnego forsowanego przez hegemoniczne dyskursy zestawu "oczekiwanych" spoecznie i kulturowo cech, zachowa, pz, stylu ycia jednostek. Co uprawiajcy/-e tak polityk mog tumaczy w ten sposb, e polityka tosamociowa bierze pod uwag to, na jakim poziomie "akceptacji", "zrozumienia", "szacunku" wzgldem odmiennoci jest spoeczestwo polskie. I jeszcze argumentowa tym, e "atwiej" i "szybciej" zaistnie odmiennoci w przestrzeni publiczno-spoecznej, jeli odwoa si liberalnie do wsplnego, uniwersalnego, "dowiadczenia czowieczego"; jeli bdzie ona budowa sw polityk i "podmiotowo" na bazie dominujcych ideologii, hegemonicznych dyskursw, zamiast ustawi si na kontrze do istniejcego systemu. Jednake z perspektywy queer

jest to ju zawsze odtwarzanie systemowej machiny opresji, popadanie w schematy wykluczania. Kolejn kwesti, ktra spdza sen z powiek wielu organizacjom i grupom gejowsko-lesbijskim jest kwestia zawierania maestw przez osoby tej samej pci. Czy raczej kwestia wchodzenia przez osoby tej samej pci w "zwizki partnerskie" (jak to zostao polityczno-prawnie nazwane w Polsce z uwagi na fakt, e polska konstytucja jednoznacznie definiuje "maestwo" jako zwizek "kobiety" i "mczyzny"). Wedug "logiki" liberalnego dyskursu praw czowieka, "gejom" i "lesbijkom", jako mniejszoci seksualnej, nale si takie same prawa obywatelskie, jakimi cieszy si heteroseksualna, czy raczej (ideologicznie) "uheteroseksualniona", cz spoeczestwa. W wietle asymilacjonistycznej polityki tosamociowej spoeczne przyznanie parom jednopciowym moliwoci zawierania maestw, czy raczej wchodzenia w zwizki partnerskie, oraz prawne rozpoznanie takich zwizkw przez pastwo dayby "gejom" i "lesbijkom" pewien "pakiet praw", ktry na zasadach prawdziwie demokratycznych postawiby znak rwnoci midzy instytucjami heteromaestwa i homomaestwa, co z kolei doprowadzioby do zmiany statusu spoeczno-politycznego "gejw" i "lesbijek". Od "bezpodnego"

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 9 / 24

spoecznie produktu ubocznego pastwa, "gej" i "lesbijka" awansowaliby, w sensie ontologii politycznej, do rangi czonka wsplnoty pastwowej, ktry jest "cenny", "ma znaczenie", jest "tak samo wany" wanie poprzez fakt prawno-spoecznego uczestnictwa w machinie (re)produkcyjnej pastwa. Czyli midzy innymi poprzez zakadanie rodziny, adopcj i wychowywanie dzieci przez pary jednopciowe, z naciskiem na sowo "pary", czyli szereg heteronormatywnych wzorcw, rytuaw spoecznych, ktre "para" jednopciowa zobowizuje si imitowa/odtwarza. Polityka tosamociowa dy wic do przebudowania spoeczno-prawnej przestrzeni heteronormatywnej kultury, cele swe upatrujc w zaanektowaniu i rozcigniciu na pary jednopciowe szeregu opcji prawno-spoeczno-kulturowych, ktre s integraln czci obowizkowej (hetero)narracji "rozrodczego futuryzmu"[22], uywajc terminu Lee Edelmana. Jednak polityka tosamociowa KPH, Fundacji Rwnoci czy lewicowych ruchw homofilnych, nie tylko chciaaby odtwarzania praktyk heteronormatywnych przez "gejw" i "lesbijki", ale rwnie zgadza si na etyk proweniencji judeochrzecijaskiej, obecn w sferach publicznej i spoeczno-kulturowej. Zarwno w projekcie ustawy o rejestrowanych zwizkach partnerskich autorstwa prof. Marii Szyszkowskiej z 2004 roku czy w propozycji podobnej ustawy autorstwa redaktora naczelnego portalu

gejowsko-lesbijskiego gaylife.pl, Jacka Adlera, w manifecie zaoycielskim Fundacji Rwnoci, czy w dyskursie KPH, zwizek partnerski "gejowski" czy "lesbijski" definiowany jest jako zwizek "dwch osb", "pary", jako twr monogamiczny, czyli wierna kopia heteronormatywnej instytucji maestwa. Taka definicyjna "monogamizacja" zwizku gejowskiego czy lesbijskiego wypywa midzy innymi std, e organizacje gejowsko-lesbijskie staraj si obali pewne tkwice w wiadomoci normatywnego, katolickiego spoeczestwa stereotypy[23]. Kieruj si przy tym pragmatyk polityczno-spoeczn, ktra upatruje w liberalnym stanowisku, z dyskursem praw czowieka jako orem, sposobu na w miar szybkie "zaatwienie" nieheteroseksualnej opcji statusu "podmiotu" w przestrzeni spoeczno-polityczno-prawnej. Jest to jednak cigle tylko praktyka przypominajca "zaatwianie" sobie "pracy" w firmie, do etykiety, przepisw, zasad ktrej musimy si dostosowa. Robert Biedro w swoim Tczowym elementarzu pisze, e "zawarcie maestwa jest symbolem i wyrazem najgbszej wizi midzy dorosymi ludmi. Warto wic, by byo ono dostpne rwnie dla par homoseksualnych, ktre tworz zwizki oparte na tak samo gbokiej wizi jak osoby heteroseksualne"[24]. Jest to nie tylko brutalne przycicie do heteronormatywnych, katolickich, w przypadku Polski, wymiarw rnorodnej, niekonwencjonalnej

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 10 / 24

kultury seksualnej rodowiska gejowsko-lesbijskiego i rodowiska odmiecw, ale rwnie ukon w stron zaoenia o wyjtkowoci, witoci instytucji maestwa, jak i potwierdzenie jej centralnego znaczenia w organizacji sfery spoeczno-kulturowej. Ten jeden gest retoryczny wykluczy, zlekceway szereg innych konfiguracji i praktyk seksualno-emocjonalnych, ktre przecie dla wielu osb mog rwnie by "symbolem i wyrazem najgbszej wizi midzy dorosymi ludmi". Jeden z teoretykw queer, Michael Warner, jednoznacznie stwierdza, e ''"maestwo dyskryminuje (...) [,bo] (...) uwica jedne pary kosztem innych. (...) Dla pary, ktra si pobiera, maestwo wydaje si czym nobilitujcym (...). Jedno spojrzenie z boku i widzi si zaoenie: nie jeste zamny, zamna, onata, onaty, ty i twoje relacje s mniej warte. Bez takiego efektu instytucja maestwa nie byaby w stanie napeni czyjego ycia znaczeniem. Nobilitacja i ponienie musz i w parze. Maestwo robi jedno kosztem drugiego (...)".[25]'' Prawno-spoeczna instytucja maestwa jest kluczowym mechanizmem nadzoru i regulacji intymnego, prywatnego ycia obywateli przez (hetero)pastwo, ktre dziaa w imi "rozrodczego futuryzmu". Jest to rodzaj inynierii spoecznej,

ktra, jak pisze Warner, za pomoc aparatu administracji pastwowej "wywiera wpyw na sfer przyjemnoci oraz relacji intymnych, dc do stumienia rnorodnoci sposobw ycia, upowaniajc pastwo do uprzywilejowania jednej - i tak ju normatywnej - formy ycia"[26]. Instytucja ta obdarowuje obywateli sporym pakietem praw, uprawnie, przywilejw i zaszczytw, do ktrych nale szacunek i akceptacja spoeczna, "manipulujc w ten sposb nie tylko ekonomicznymi wyborami obywateli/-ek, ale take ich konkretn i normatywn wizj waciwego ycia"[27]. Z perspektywy demokratycznoci, rozumianej jako prawo kadego czonka oraz kadej czonkini wsplnoty pastwowej do wyboru takiego sposobu ycia, jaki jemu czy jej odpowiada, tak namacalna i agresywna ingerencja pastwa w praktyk yciow oraz poprzez cao procesw i mechanizmw spoeczno-kulturowo-politycznych - dyskursywnie w ich wybory i przekonania na temat zwizkw, relacji oraz wartoci z nimi zwizanych, jest wic czym fundamentalnie niedemokratycznym. Instytucja maestwa powouje do ycia i legitymizuje pewn "wit" sfer prywatnoci obejmujc seksualno i praktyki seksualne maonkw, dyscyplinuje jednoczenie na wiele rnych nieprzyjemnych sposobw jednostki znajdujce si na zewntrz. Poza maestwem bowiem seksualno i praktyki

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 11 / 24

seksualne podlegaj cisemu nadzorowi, surowej kontroli nie tylko w sensie administracyjno-prawnym (przykad prostytucji), ale rwnie w sensie spoeczno-kulturowym (stosunek do poligamii, promiskuityzmu czy komuny seksualnej). W dyskursie publicznym maestwo wizane jest z dojrzaoci, jest wyrazem odpowiedzialnoci dwojga osb, aktem dojrzaej mioci, co sprawia, e wszystkie inne sposoby ycia lub bycia z drug osob, lub z innymi osobami, musz wydawa si niepowane, niedojrzae, nierokujce na przyszo i nieopacalne (bo nie uzyskuj szeroko rozumianego wsparcia, dofinansowania, przywilejw czy statusu prawnego od pastwa). Co wicej, znaczny udzia oraz olbrzymi wpyw Kocioa katolickiego na rzeczywisto Polski w trakcie i po transformacji ustrojowej przyniosy hegemoni etyki katolickiej w sferze kulturowo-spoeczno-politycznej, ktra uwidacznia si w decyzjach, dziaaniach administracyjno-politycznych, polityce spoecznej i zdrowotnej czy podejciu pastwa polskiego do takich kwestii, jak pornografia, domy publiczne, prostytucja, wolna mio, praktyki homoseksualne czy biseksualne, ycie w konkubinacie. Ktre to kwestie, jedne w mniejszym, inne w wikszym stopniu, uwaane s za ycie "w grzechu", naznaczone pitnem wstydu i traktowane jako aberracje moralne. Jednostki od urodzenia socjalizowane s do wchodzenia w zwizek maeski, musztrowane (kulturowo) dyrektywnymi

aktami mowy w stylu "Jak bdziesz duy, bdziesz mia on" czy "Jak bdziesz dua, wyjdziesz za m", albo "Bd bawia twoje dzieci" itp., warunkowane przez dominujce reprezentacje monogamii, heteronormy i patriarchatu. W mainstreamowej przestrzeni publiczno-spoecznej, podszytej etyk katolick, instytucje rodziny i maestwa funkcjonuj jako cile ze sob powizane, ustawiajc teleologicznie wizj ycia jednostki w spoeczestwie. Bardzo niebezpieczny jest rwnie liberalny dyskurs dotyczcy prywatnoci, ktry to, pod pozorem troszczenia si o rwne prawa dla wszystkich tych tosamoci, ktre funkcjonuj w spoeczestwie jako liberalne podmioty, tak naprawd podtrzymuje status quo dominujcej konfiguracji dyskursywnej przestrzeni spoecznej. Postuluje on bowiem rozdzia na sfer prywatn i publiczn. W sferze prywatnej pozwala si jednostkom by i y wedug swoich wasnych wzorw tosamociowych (ale niestety tylko takich, ktre system rozpoznaje jako liberalny podmiot) jako "geje" czy "lesbijki", natomiast w sferze publicznej, ktra jest faszywie definiowana jako "neutralna", oczekuje si od jednostek wejcia w rol "neutralnego" (pod wzgldem orientacji seksualnej czy pci), "uniwersalnego" obywatela. Jest to wic przyzwolenie na akceptowan przez system odmienno jednostki prywatnie, ale publicznie ju oczekuje si od niej

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 12 / 24

"szablonowoci", dopasowania si do okrelonego schematu "obywatela", do pewnej normy. Liberalny dyskurs prywatnoci stanowi wic nie tylko doskonae narzdzie egzekwujce norm, ale take maskuje dominacj ideologiczn heteronormatywnoci, androcentryzmu czy konserwatyzmu obyczajowego. Co wicej, trzymajc nienormatywn (np. seksualnie) jednostk w zudzeniu "wolnoci" w prywatnym yciu, celuje w jej mechanizmy stawiania oporu i walki o "wyzwolenie", "wolno", bo jak mgby argumentowa liberalny "gej", skoro wolno mi y prywatnie yciem "geja", to jednak wiadczy to o tym, e pastwo troszczy si o moj odmienno, o moje "rwne prawa"; to nic, e musz dopasowa si publicznie do pewnego uniwersalnego kodu tosamociowego, jest to powicenie, na ktre decyduj si wszyscy w imi pokojowej koegzystencji i "neutralnoci obyczajowej" pastwa. Jednak jakby przyjrze si krytycznie przestrzeni publicznej, to na przykadzie osoby, ktra funkcjonuje na co dzie z obrczk na placu, informujc o tym, e pozostaje ona w monogamicznej instytucji maestwa, czy prezydenta, ktry poprzez pokazywanie si w mediach czy na delegacjach z maonk podkrela sw heteroseksualno, wida, e koncept "neutralnoci" jest tylko ideologiczn mask dla pewnego systemu, ktry wytworzyy hegemoniczne dyskursy. "Neutralno" bowiem to tak naprawd systemowa norma, a norm jest m.in. heteroseksualizm, monogamia i instytucja maestwa.

Przytoczone przykady dosy dosadnie wskazuj na iluzj rozrnienia prywatne/publiczne; skoro z maestwa nie da si wydzieli "prywatnego" i "publicznego", to w jaki sposb mona "w domu", "w czterech cianach", zostawi swoj nienormatywn seksualno? Seksualnoci, tak jak i pci, nie da si odwiesi, nie da si by "w domu po kryjomu" "gejem" czy "lesbijk", a poza tym "normalnym" obywatelem, podporzdkowanym ideologicznemu konsensusowi, ktry wynegocjoway midzy sob dominujce ideologie. Sugeruje to wanie rwnie faszywno twierdzenia, e "neutralno" tego, co "publiczne" jest bezideologiczna. Ta liberalna "neutralno" jest jak najbardziej ideologiczna. Ci/te ktrzy/ktre uprawiaj dyskurs liberalny wydaj si uwaa, e yj w jakiej ideologicznej prni, niewarunkowani/-e przez aden dyskurs, niemotywowani/-e adnymi przesankami wiatopogldowymi. Nie jest jednak tak, e sposb, w jaki jednostka realizuje si w yciu prywatnym, jej zasady, wartoci, e to wszystko ksztatowane jest przez jej wol, bez naciskw ideologicznych, ekonomicznych czy kulturowych. Styl ycia czy (normatywna) tosamo, ktr, jak si jednostce wydaje, wybiera, a tak naprawd jest do niej od pocztku socjalizowana, zale w duym stopniu od kontekstu historycznego, warunkw spoeczno-kulturowych i materialnych. Ponadto cay ten system,

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 13 / 24

w ktrym jednostka jest zanurzona i w ktrym jest "znarratywizowana", a ktry jest ukadem dominujcych dyskursw w przestrzeni spoeczno-kulturowej pastwa, ma olbrzymi wpyw ideologiczny na wizj "waciwego ycia", "dobrego ycia", warunkuje wartociowanie pewnych zjawisk i konstruktw. Zatem obstawanie przy liberalnym podziale prywatne/publiczne, podziale na dwie osobne, nie majce na siebie wpywu, sfery jest - patrzc z perspektywy marksistowskiej bdem, bo (jeli ju posugujemy si pojciami "prywatne" i "publiczne") to, co uchodzi za "prywatne" jest tak naprawd wanie konstruowane, motywowane przez to, co uchodzi za "publiczne". Okrelony dyskursywny system warunkuje ycie i tosamo jednostki, a pniej jednostka, odtwarzajc ten wzorzec "ycia" i praktyki normatywnej tosamoci, podtrzymuje i wzmacnia ten system. Polityka spoeczna wczeniej wspomnianych organizacji gejowsko-lesbijskich oraz lewicowych ruchw homofilnych, wystpujc z pozycji liberalnego dyskursu praw czowieka, domaga si dla "gejw" i "lesbijek", jako opcji homoseksualnej, kolejnego z praw wykutych w heteronormatywnym matriksie pastwowym: prawa do wchodzenia w zwizek partnerski wraz z caym pakietem uprawnie i zaszczytw, cznie z prawem do prywatnoci i poszanowania domostwa. Oczywicie, jeli bierze

si pod uwag kalkulacj polityczno-spoeczn, strategia ta wydaje si by jak najbardziej suszna i pewnie - w perspektywie dugofalowej - efektywna. Pragmatyka spoeczno-polityczna sugeruje bowiem, e jednak szybciej uda si "zaatwi" spraw zwizkw partnerskich, anieli skoni szeroko rozumiane pastwo do zaakceptowania kadego zwizku czy relacji, w jakie wchodz jego obywatele i obywatelki. Podnoszone s rwnie argumenty prawno-spoeczne na korzy (monogamicznego) zwizku partnerskiego, midzy innymi: kwestia dziedziczenia, prawo do informacji o stanie zdrowia partnera/-ki czy ulgi podatkowe, ktre - w wietle liberalnej koncepcji obywatelstwa - jak najbardziej nale si "gejom" i "lesbijkom" jako penoprawnym obywatelom i obywatelkom, paccym podatki, podtrzymujcym system poprzez prac i uczestnictwo w jego strukturach. Kodyfikacja zwizku partnerskiego z jego "gejowskim" i "lesbijskim" podmiotem, z jednej strony, postawioby "gejw" i "lesbijki" w sensie systemowo-prawnym na rwni z tosamoci heteroseksualn, by moe inicjujc bd przypieszajc proces kulturowo-spoecznego oswajania si "hetero-spoeczestwa" z odmiennoci "gejowsk" i "lesbijsk"[28]. (Ta "odmienno", jak pokazaa kampania "Niech Nas Zobacz", "geja" czy "lesbijki" nie wyszaby jednak poza pocig psychoseksualny do osoby tej samej pci; poza tym, "gej" i "lesbijka" byliby przedstawiani jako "normalni", "tacy sami jak inni".) Z drugiej strony, taka legalizacja

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 14 / 24

prawna, a dalej systemowa, jest "nadkodowaniem" relacji pomidzy osobami tej samej pci, jej normatywizacj, "przepisaniem" tych relacji w jzyku dominujcych ideologii. Waciwie jest to dyskursywne napisanie, stworzenie zasadnej, optymalnej (czyli "do przyjcia" przez kato-hetero-system) relacji "gejowskiej" czy "lesbijskiej". Zwizek partnerski, uprzywilejowany, bdzie robi w sumie to samo, co instytucja maestwa - bdzie warunkowa wizj "waciwego", "dobrego" ycia, w tym przypadku, "gejowskich" i "lesbijskich" tosamoci seksualnych. Problemem tutaj jest take system prawny, z zaoenia majcy "uporzdkowywa", wymagajcy klarownoci, jednoznacznoci. Prawo jest zbiorem norm, a normy s ju zawsze konstruowane i dziaaj poprzez wykluczenie. Zwizek partnerski dwch "gejw" lub dwch "lesbijek" w sensie prawno-administracyjnym stanowi "przekopiowanie" instytucji maestwa ze wszystkimi jej benefitami; std ingerencja na poziomie systemu jest znikoma. Ju trudniej wyobrazi sobie sytuacj, kiedy porzdkiem prawnym trzeba by byo obj, na przykad, komun "gejowsk" lub "biseksualn", trjkt "lesbijski" czy inn konfiguracj odmiecw lub osb "heteroseksualnych". W przypadku, powiedzmy, mierci jednej z piciu lesbijek yjcych w komunie seksualno-emocjonalnej, mona by si zastanawia, jak prawo

poradzioby sobie z kwesti spadku. A co, jeli czonkini, na przykad, trjkta byaby jednoczenie uczestniczk komuny, pozostajc w dwch rozpoznawanych prawnie zwizkach, a prawo musiaoby j wanie "rozpozna" i zinterpretowa w tej postaci. Z pewnoci takie dywagacje mona by cign w nieskoczono. Bo system prawny musiaby cigle dostosowywa lub tworzy "normy" prawne dla coraz to nowych konfiguracji, zwizkw, relacji midzyludzkich. Jednak takie prawo przestaoby by "prawem" sensu stricte - bo zamiast tworzy normy, musiaoby je nieprzerwanie dekonstruowa; zamiast by przejrzyste i jasne, byoby nieustannie nieuporzdkowane pojciowo, byoby prawem-w-stawaniu-si ; zamiast tworzy rzeczywisto spoeczn, kodyfikujc i warunkujc jej charakter, zaleaoby od twrczego "widzimisi" tej rzeczywistoci (od jej nomadycznych, afirmacyjnych, kreatywnych si), podajc za kultem wieloznacznoci i rnorodnoci. Byoby to zaprzeczenie prawa w jego obecnej formie. Co sugeruje ju marksistowski wniosek, e prawo uzalenione jest cakowicie od warunkw materialno-historycznych, w jakich powstaje. Jest produktem okrelonej konfiguracji si spoecznych i kulturowych; pewnego systemu, ktry w danym miejscu i czasie si wytworzy. Obecne prawo to skutek systemu z hegemonicznymi dyskursami m.in. heteronormatywnoci i patriarchatu, "napdzanego" (meta)narracj "rozrodczego futuryzmu". Co wicej, prawo

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 15 / 24

stanowi wanie taki swoisty Foucaultowski dyskursywny mechanizm regulacyjny systemowego status quo . Nie jest wic ono biernym narzdziem systemu, tylko rwnie oddziauje na niego, podtrzymujc i umacniajc go; dyscyplinuje tosamoci i cielesnoci do oczekiwanych przez ten system zachowa. Dlatego wszelkie prby emancypacyjne, pozostajce w obrbie prawnego status quo, bd tak naprawd praktykami normalizacyjnymi, powtarzajcymi mechanizm opresji i wykluczenia. Dwuznaczne i problematyczne mog si rwnie wydawa same praktyki emancypacyjne. D one do nadania jakiej grupie spoecznej statusu liberalnego podmiotu i jej legalizacji w sferze publiczno-spoecznej, a jednak - jak to wida na przykadzie "Niech Nas Zobacz" - stwarzana, emancypowana "podmiotowo" jest negocjowana na warunkach systemu, jest ona tym, co byoby "strawne" w sensie etycznym i estetycznym dla normatywnej, dominujcej grupy - w tym wypadku, "(hetero)spoeczestwa". Sowem, akceptowane s podmioty, ktre re produkuj norm. Jednake, podmioty s produkowane, negocjowane dyskursywnie w politycznym procesie emancypacji; nie ma adnego jednego przedemancypacyjnego podmiotu, jest tylko fantazmat, z ktrego si korzysta i do ktrego si odwouje, pragnc wyswobodzi jak praktyk tosamociow. Ponadto

z kwesti emancypacji zwizana jest rwnie polityka reprezentacji polityczno-spoecznej, tak krytykowana przez filozofi postmodernistyczn. Bowiem jak pisze Todd May, "praktyki mwienia ludziom, kim s i czego chc, wznosz barier midzy nimi a tym (lub czym) mogliby/mogyby si sta"[29]. Co wicej reprezentacja immanentna strukturze pastwowej, w szczeglnoci demokracji, tworzy pewne standardy zachowa, normy, a - jak pisze May, posikujc si Deleuzjaskim odczytaniem Nietzschego, "projekt oceniania ycia w odniesieniu do zewntrznych standardw jest przyzwoleniem na to, aby siy reakcyjne zdominoway siy aktywne; gdzie siy reakcyjne s tym, co 'nie pozwala sile aktywnej by tym, czym ona moe si sta'"[30]. Innymi sowy, sia aktywna jest swoistym potencjaem cigego stawania si jednostki, potencjaem wymykania si kategoriom, normom, wszelkim "stabilnociom"; jest to nieprzerwane eksperymentowanie z rnymi stylami, dyskursami; frenetyczna kreatywno "stawania si", a nie "bycia", nie dajca si sprowadzi do adnej kategorii czy ukadu spoecznego. Deleuze i Guattari ustawiaj tak si, okrelajc j "nomadyczn maszyn wojenn", w opozycji do tego, co nazywane i identyfikowane jest z Pastwem, ktre z definicji musi "wiza kady rodzaj nomadyzmu z okrelonymi strukturami, pilnowa, eby ta kreatywno nie przekroczya okrelonych granic bd okrelonych kategorii tosamociowych"[31].

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 16 / 24

Problemem zatem nie byby tylko system prawny, polityka reprezentacji, ale rwnie sama wspczesna struktura pastwowa, co sugeruje (post)anarchistyczn krytyk systemu. Jeeli jednak stwierdzimy, e w obecnej "historycznej teraniejszoci" anarchistyczne zniesienie pastwa wydaje si nieprawdopodobne, to trzeba by byo sobie wyobrazi pastwo, ktre nie sankcjonuje i nie uprzywilejowuje adnych zwizkw, relacji, nie tworzy norm tosamociowych lub seksualnych; w ktrym wszyscy obywatele i obywatelki pac podatki, korzystaj z ochrony policyjnej, na rwni uczestnicz w strukturach pastwowych. Pastwo (utopi?), w ktrym niepotrzebna byaby polityka reprezentacji czy praktyki emancypacyjne. Pastwo musiaoby przede wszystkim wypa z roli "waciciela" i "dyktatora" definicji "poprawnych", "poytecznych", "waciwych" instytucji i konstruktw spoeczno-kulturowych, stajc si odpowiedzialne wycznie za ochranianie wszelkich relacji i zwizkw midzyludzkich, dobrowolnie inicjowanych przez jednostki i utrzymywanych za obopln, bd "wielopln", zgod. Relacji i zwizkw, z ktrych jednostki czerpi rnie rozumiane przyjemno i szczcie, dziki ktrym i w ktrych maj moliwo samorealizacji i rozwoju. Ze struktur pastwa wi si jednak kwestie regulacji i kontroli pastwowoci, ktre mogyby stanowi problem dla filozofii antyreprezentacjonizmu. Kwestie: kto miaby wadz w takim

pastwie; z jakiego mandatu; kto kontrolowaby policj czy suby porzdkowe. Mona oczywicie uciec od "owieceniowej" wizji pastwa w kierunku decentralistycznego anarchistycznego federalizmu, ktry w tej materii miaby do zaproponowania by moe bardziej atrakcyjne perspektywy. Filozoficzna krytyka poststrukturalistyczna (m.in. Foucault, Lyotard, Deleuze i Guattari) nawouje do celebracji rnorodnoci, odmiennoci, do eksperymentowania z rnymi stylami ycia, do "otwarcia jednostki (czy to osoby, grupy czy praktyki) na nowe praktyki, praktyki, ktre zmieniaj, podwaaj lub znosz ukady si utrzymujce stare [normatywne - przyp. aut.] praktyki przy wadzy"[32]. W tym samym tonie Elizabeth Grosz, polemizujc niejako z liberalnym pomysem na "znormatywizowany", uniwersalny podmiot, nawouje do porzucenia prb kategoryzacji przejaww ludzkiej seksualnoci i budowania na bazie tych kategorii, konceptw i okrele tosamoci. Postuluje "eksperymentowanie z seksualnoci", "czerpanie przyjemnoci z jej rnych przejaww", "eksplorowanie punktw jej zwikszonej intensywnoci" i takich, ktre nie sposb nazwa, korzystajc z gotowych etykietek[33]. Moe wic zamiast tak usilnie wpycha si w przyciasnawy garnitur normatywnego, opresyjnego konstruktu, naleaoby wanie domaga si takiego stanu rzeczy, w ktrym to jednostka decydowaaby o charakterze swojego

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 17 / 24

ycia, o tym, kim i jak chciaaby "by" w danej chwili, o formie relacji, w ktrej akurat w danym momencie chciaaby si realizowa i rozwija. Mona by sobie wyobrazi tak rzeczywisto, w ktrej jednostki nie s skazane na przymusowe trwanie w relacjach czy instytucjach etycznych, przypisanych im przez kultur i monitorowanych przez spoeczestwo i ca machin prawno-polityczn pastwa; w ktrej jednostki nie rodz si do ju z gry dyskursywnie wytworzonych, gotowych tosamoci, ktre nastpnie musz odgrywa wedug scenariusza-klucza. Chodzioby tutaj o pozbycie si tego pesymistycznego determinizmu etykietek tosamociowych. O tak rzeczywisto, w ktrej to jednostka - jak to sobie wyobraa Grosz - jest w nieustannym ruchu "tosamociowym", jest ju zawsze tosamoci-w-stawaniu-si . Dlatego tak bardzo wane jest wprowadzanie i utrzymywanie licznych, rnorodnych pomysw "na ycie" i praktyk seksualnych, z ktrymi jednostki s w stanie eksperymentowa, pogbiajc swoje dowiadczenie emocjonalno-spoeczne, i w rezultacie rozwija swoj seksualno. Taka rnorodno dowiadcze oraz akceptacja spoeczna dla rwnoci tych rnorodnych dowiadcze pozwoliaby jednostce na w miar swobodny wybr kierunku, w ktrym chciaaby si rozwija w danym momencie. Tymczasem polityka tosamociowa dyskryminowanych,

zamiast dy do zniesienia caej tej dyskryminujcej, heteronormatywnej machiny systemowej, podszytej etyk judeochrzecijask, i stanowczo domaga si od pastwa zrzeczenia si prawa do hierarchizacji i wartociowania praktyk tosamociowych i pomysw na ycie, godzi si na opresjogenny, jednowymiarowy status quo systemu spoeczno-kulturowego, podszyty dodatkowo (meta)narracj "rozrodczego futuryzmu", i pragnie si do niego zaadaptowa. Przycinanie bogatej kultury emocjonalno-seksualnej nieheteroseksualnych opcji do monogamicznych, normatywnych, miych i znajomych dla oka "heteroseksualisty" ram odbywa si pod hasem odmiany spoecznej, reformy kulturowej. Dochodzi w sumie do paradoksalnej sytuacji - spod jarzma heteronormatywu wyswobadza si homonormatyw [34], bdcy ju z definicji i przez ontologi swej tosamoci dyskryminujcym i opresyjnym. Bo oto tylko "gej" i "lesbijka" odpowiedniej "kompozycji tosamociowej" bd w stanie zawrze maestwo, nazwane z przyczyn prawno-spoecznych zwizkiem partnerskim. Znowu ta instytucja bdzie dostpna tylko pewnym kategoriom tosamociowym, kategoriom, ktre bd musiay si dostosowa, znormalizowa, ujednolici, jeli bd chciay w niej uczestniczy. A przez sw "ekskluzywno" i "wyjtkowo", jak rwnie struktur (struktur monogamiczn, warunkowan etyk judeochrzecijask), w dalszym cigu bdzie deprecjonowaa rne inne konfiguracje,

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 18 / 24

relacje, ukady, zwizki, ustawiajc je, systemowo bd dyskursywnie, na przeciwstawnym biegunie, czyli - w przypadku polskiej rzeczywistoci - czynic gorszymi (w sensie moralnym, etycznym, ekonomiczno-spoecznym, etc.). "Gejowskie" i "lesbijskie" normatywy walcz zatem o prawo do "penoprawnego" uczestnictwa w monogamicznej instytucji, wypracowanej przez system "rozrodczego futuryzmu", w ktrym zdolno jednostki do reprodukcji i jej warto s ze sob nierozerwalnie zczone. Natomiast odmienno seksualna stanowi w tyme dyskursie przecie "bd produkcyjny", "usterk", "produkt uboczny", jawi si jako "zmarnowane bycie / ycie". Podsumowujc: polityka tosamociowa takich organizacji gejowsko-lesbijskich, jak Kampania Przeciw Homofobii, Fundacja Rwnoci, gaylife.pl, homofilnych ruchw lewicowych wycelowana jest w emancypacj "gejw" i "lesbijek", w rozszerzenie i wzbogacenie sfery spoeczno-kulturowej o homoseksualny podmiot. Niby s to dziaania "wyzwolecze" odbywajce si pod tczowym szyldem rnorodnoci i prawa do bycia sob, do ycia w zgodzie z wasnymi przekonaniami, emocjami i odczuciami, ale jednoczenie za pomoc praktyk normalizacyjnych, adaptacyjnych, przycina si Inno do heteronormatywnych, konserwatywnych, i w miar strawnych dla katolicyzmu, wymiarw, produkuje si dyskursywnie konstrukty

tosamociowe "normalnej lesbijki" i "normalnego geja". A dlaczego prawa do bycia sob i do spoecznego, kulturalnego i prawnego uznania tego "prawa do bycia sob" nie moe mie osoba interseksualna, transseksualna, transgenderowa, trjkty, czworokty, inne konfiguracje, niesklasyfikowane jeszcze opcje seksualne, opcje seksualne, ktre nie chc by sklasyfikowane, opcje seksualne, ktre wymykaj si wszelkim definicjom, itp.? Wtpliwe jest bardzo to, czy mona mwi o prawdziwej rnorodnoci w przypadku, kiedy owa rnorodno to heteronormatyw i zheteronormatywizowany homonormatyw (ko?)egzystujce w systemie spoeczno-kulturowym motywowanym filozofi "rozrodczego futuryzmu" i judeochrzecijask etyk. BIBLIOGRAFIA: - Biedro R., Tczowy elementarz, czyli (prawie) wszystko, co chcielibycie wiedzie o gejach i lesbijkach, Wydawnictwo Adpublik, Warszawa 2007. Boswell J., Chrzecijastwo, tolerancja spoeczna i homoseksualno: geje i lesbijki w Europie Zachodniej od pocztku ery chrzecijaskiej do XIV wieku, t. Jerzy Krzyszpie, NOMOS, Krakw 2006. - Browning F., A Queer Geography. Journeys Toward a Sexual Self, The Noonday Press, New York 1996/1998.

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 19 / 24

- Butler J., Uwikani w pe. Feminizm i polityka tosamoci, t. K. Krasuska, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008. - D'Emilio J., Capitalism and Gay Identity, w: The Columbia Reader on Lesbians and Gay Men in Media, Society, and Politics, pod red. L. Gross i J. D. Woods, s. 48-55, Columbia University Press, New York 1999. - Deleuze G., Felix Guattari, Anti-Oedipus. Capitalism and schizophrenia, University of Minnesota Press, Minneapolis 1983/1996. - Edelman L., No Future. Queer Theory and the Death Drive, Duke University Press, Durham - London 2004. - Fuss D., Inside/Out, w:, Inside/Out. Lesbian Theories, Gay Theories, pod red. D. Fuss, s. 1-10, Routledge, New York - London 1991. - Grosz E., Experimental Desire: Rethinking Queer Subjectivity, w: Supposing The Subject, pod red. J. Copjec, s.133-157, Verso, London 1994/1996. - Jagose A., Queer Theory. An introduction, Melbourne University Press, Washington Square - New York 1996 /1998. - Kristeva J., Potga obrzydzenia. Esej o wstrcie, t. M. Falski, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw 2007. - May T., The Political Philosophy of Poststructuralist Anarchism, The Pennsylvania State University Press, Pennsylvania 1994. - Mizieliska J. Pe, ciao, seksualno. Od feminizmu do teorii

queer, Universitas, Krakw 2006. - Warner M., The Trouble with Normal. Sex, Politics, and the Ethics of Queer Life, Harvard University Press, Cambridge Massachusetts 1999/2001. rda internetowe: - Kulpa R., To mia

by

tekst

o teorii

queer

(2005)

) - Leszkowicz P., Sztuka a seksualna przebudowa polskiej przestrzeni publicznej. Igor Mitoraj i Niech nas zobacz (2005) . ( http://www.obieg.pl/text/pl_sas.php ) - Strona akcji "Niech Nas Zobacz" Kampanii Przeciw Homofobii. Pobrane 13 listopada 2006. http://niechnaszobacza.queers.pl . ______________________ [1] Poprzez wzicie wyrae "gej" i "lesbijka" w cudzysw sygnalizuj, e rozpatruj je jako tosamociowe konstrukty kulturowo-spoeczne. [2] Niezgodno gramatyczna rzeczownika "odmieniec" oraz okrelajcych go przymiotnikw "normalna" i "oswojona" jest zamierzona.

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 20 / 24

[3] J. D`Emilio, "Capitalism and Gay Identity", w: The Columbia Reader on Lesbians and Gay Men in Media, Society, and Politics , pod red. L. Grossa i J. D. Woodsa, Columbia University Press, New York, s. 49. Tumaczenie wasne - R.M. [4] Ibidem, s. 49. Tumaczenie wasne - R.M. [5] Ibidem, s. 49.

Press, New York 1996, s. 97. Tumaczenie wasne. [11] F. Browning, A queer geography. Journeys toward a sexual self , The Noonday Press. Farrar, Straus and Giroux, New York 1998, s. 21. Tumaczenie wasne - R.M. "Mainstream" - tutaj jako konwencjonalne rozumienie tosamoci biseksualnej, homoseksualnej, heteroseksualnej. [12] Ibidem, s. 21. Tumaczenie wasne - R.M.

[6] J. Boswell, Chrzecijastwo, tolerancja spoeczna i homoseksualno: geje i lesbijki w Europie Zachodniej od pocztku ery chrzecijaskiej do XIV wieku , t. Jerzy Krzyszpie, NOMOS, Krakw 2006. [7] D. Fuss, "Inside/Out", w: Inside/Out. Lesbian Theories, Gay Theories , pod red. D. Fuss, Routledge, New York 1991, s. 1-10. [8] J. Mizieliska, "Poza kategoriami... Kilka uwag na temat teorii queer", w Idem: Pe, ciao, seksualno. Od feminizmu do teorii queer , Universitas, Krakw 2006, s. 116. [9] Ibidem, s. 115. [10] A. Jagose, Queer theory. An introduction , New York University

[13] J. Mizieliska, op. cit., s. 116. [14] F. Browning, op. cit., s. 23. [15] Strona kampanii "Niech http://niechnaszobacza.queers.pl/ Nas Zobacz":

[16] P. Leszkowicz, "Sztuka a seksualna przebudowa polskiej przestrzeni publicznej. Igor Mitoraj i Niech Nas Zobacz", na: http://www.obieg.pl/text/pl_sas.php, Obieg 2005. [17] J. Kulpa, "To mia by tekst o teorii queer", na:

Recykling Idei 2005.

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 21 / 24

[18] "Abjekt", tumaczony te jako "wy-miot" albo "pomiot", w filozofii Julii Kristevy to, najprociej rzecz biorc, to, co musi zosta wydalone poprzez praktyk wstrtu, aby podmiot mg si ukonstytuowa. J. Kristeva, Potga obrzydzenia. Esej o wstrcie , t. M. Falski, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielloskiego, Krakw 2007. [19] "Nadkodowanie" Deleuze i Guattari tumacz w Anti-Oedipus (G. Deleuze, Felix Guattari, Anti-Oedipus. Capitalism and schizophrenia , translated from The French by Robert Hurley, Mark Seem, and Helen R. Lane, University of Minnesota Press, Minneapolis 1996) jako charakterystyczny dla kadej formy pastwowoci proces podcigania rozmaitych, przeciwstawnych praktyk pod pewn okrelon norm, zamykania ich w pewnej okrelonej kategorii; praktyki te zaczynaj by rwnoczenie "rozpoznawane" i "rozumiane" jako wariacje tej normy czy kategorii (por. T. May, op. cit., s. 106). Jak pisze May, "to, co kiedy byo czym innym, odmiennym, staje si teraz jedynie odmian tego samego" (Ibidem, s. 106. Tumaczenie wasne). "Pastwo poprzez nadkodowywanie rnych kodw spoecznych (...) prbuje zapewni cigo niektrych kodw, starajc si jednoczenie doprowadzi do wygaszenia innych; co skutkuje zawaszczeniem (...) pewnych praktyk oraz marginalizacj lub eliminacj innych" (Ibidem, s. 107. Tumaczenie wasne - R.M.).

[20] Niezgodno gramatyczna midzy fraz rzeczownikow "dysydent seksualny" a czasownikiem "musiaa" zamierzona. [21] J. Butler, Uwikani w pe , t. K. Krasuska, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2008, s. 49. [22] L. Edelman, No future. Queer theory and the death drive , Duke University Press, Durham 2004, s. 3. Tumaczenie wasne - R.M. [23] Wrd tych stereotypw istnieje m.in. dyskurs utosamiajcy "geja", prawie nigdy "lesbijk", z predatorem seksualnym, ktrego ycie zorganizowane jest wok zaspokajania swego popdu seksualnego. Fantazmatyczny "gej" jawi si jako rozwizy, podejmujcy si ryzykownych zachowa seksualnych, niezdolny do stworzenia stabilnego, "produktywnego" zwizku. Figura "lesbijki" jest praktycznie nieobecna w polskich dyskursach publicznym i spoeczno-kulturowym, pojawiajc si pod postaci erotycznego fantomu w fantazjach erotycznych heteroseksualnych mczyzn. Przyczyny "niewidocznoci lesbijskiej" mona doszukiwa si, midzy innymi, w nazewnictwie zwizanym z homoseksualnoci uywanym w dyskursie publicznym, ktry, operujc mskoosobowym terminem "homoseksualista", ustawia kognitywne mechanizmy spoeczestwa wok figury podmiotu mskiego. Co wicej

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 22 / 24

w bardzo mocno patriarchalnej kulturze polskiej to wanie "homoseksualista" pci mskiej zagraa destabilizacj statusu quo figury Patriarchy-Mczyzny, a nie "lesbijka", ktra, po pierwsze jako biologiczna kobieta historycznie, kulturowo i spoecznie podlega mczynie; po drugie - fakt, e posiada wagin ustawia j w wiadomoci spoecznej jako "tosamo kobiec", ktra jest z kolei konstruktem jzyka fallogocentrycznego; a po trzecie "lesbijka" pomniejsza swoj warto kulturowo-spoeczn wychodzc ze cile heteronormatywnej roli "kobiety" jako "tej, ktra jest obiektem podania mczyzny". Negatywne stereotypy zwizane z "gejami" utrzymuj si w polskim dyskursie publicznym rwnie dlatego, e bardzo czsto operuje si sowami "homoseksualizm" i "homoseksualista", ktre budz jednoznaczne kognitywne, konceptualne skojarzenia, odnoszc si do sfery seksualnej, seksu. [24] R. Biedro, Tczowy elementarz czyli (prawie) wszystko, co chcielibycie wiedzie o gejach i lesbijkach , Wydawnictwo Adpublik, Warszawa 2007, s. 45. [25] M. Warner, The Trouble with normal: sex, politics, and the ethics of queer lifeM/i [26] Ibidem, s. 112. Tumaczenie wasne - R.M.

[27] Ibidem, s. 112. Tumaczenie wasne - R.M. [28] Taka praktyka prawna miaaby pewnie wpyw na ukad oraz relacje dyskursw i praktyk spoecznych w obrbie przestrzeni spoecznej, rozumianej poststrukturalistycznie jako spoeczna sie praktyk, ktrej charakter uzaleniony jest od ukadu si pomidzy tymi praktykami. Zmieniaby polaryzacj w pewnych punktach opresji, doprowadzia do uformowania si nowych punktw oporu. [29] T. May, The Political Philosophy of Poststructuralist Anarchism , The Pennsylvania State University Press, Pennsylvania 1994, s. 131. Tumaczenie wasne - R.M. [30] Ibidem, s. 127. Tumaczenie wasne - R.M. [31] Ibidem, s. 105. Tumaczenie wasne - R.M. [32] Ibidem, op. cit., s. 113. Tumaczenie wasne - R.M. [33] E. Grosz, "Experimental Desire: Rethinking Queer Subjectivity", w: Supposing The Subject , pod red. J. Copjec, Verso, London 1996, s. 152. Tumaczenie wasne - R.M.

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 23 / 24

[34] A raczej "gej-i-lesbijka-tacy-jak-na-zdjciach-'Niech Zobacz'-normatyw".

Nas

Rafa Majka

Rafa Majka - Polityka tosamociowa organizacji gejowsko-lesbijskich w Polsce a polityka "queer''

strona: 24 / 24

You might also like