You are on page 1of 13

David Deida

Rozwój Kobiecości

grafika: Ula Komorek

www.Deida.pl
Zasadniczą regułą kobiecości jest otwieranie
się na miłość. Kobiecość żywi, przynosi życie i
tańczy w zmysłowej radości – choć czasami
kobieca energia jest także dzika, sroga i
chaotyczna. Kobiecość promienieje blaskiem
lub może się objawiać jako mroczna i
tajemnicza. Kobiecość jest siłą całego życia:
uzdrawiającą mocą natury, rodzącą życie siłą
ziemi, a także siłą destrukcji, która z
powrotem pochłania to co przyniosła na
świat.

Kobieca siła nie jest ukierunkowana i


zorientowana na cel, zatem kobiecą
bohaterką nie jest wojownik przedzierający
się przez przeszkody. Jest nią raczej bogini z
miłością otwierająca drzwi. Męski wojownik
rozcina przeszkody by dotrzeć do wolności i
prawdy; kobieca bogini świeci blaskiem
miłości, torując drogę do serca.

Męskość walczy głównie ze sobą,


przekraczając swoje własne lęki i ucząc się
opanowywania nieznanych terytoriów.
Kobiecość motywuje przede wszystkim jej
własna potrzeba kochania. Zatem także
tęskni za tym, by uwolnić miłość ze swojego
serca.

www.Deida.pl
Całe jej życie toczy się wokół otwierania i
kochania, dawania i przyjmowania miłości. Jej
zasadnicze cierpienie i jej podstawowa radość
zawiera się w relacji miłości, zazwyczaj z jej
intymnym partnerem, ale także z jej dziećmi,
przyjaciółmi lub z Bogiem.

Męskość jest w zasadzie samotna, dopóki nie


rozpuści się w wolnej świadomości. Kobiecość
jest przede wszystkim wewnątrz gry związku,
dopóki nie rozpuści się w wolnej miłości.
Męski wojownik nosi swój miecz prawdy.
Kobieca bogini tańczy w ogrodzie miłości.

Tak jak mężczyzna pierwszego etapu zawsze


poszukuje większego miecza, tak kobieta
pierwszego etapu zawsze liczy na więcej
miłości – dawanej lub przyjmowanej. Kiedy jej
związek intymny nie działa, myśli że to może
być jej wina. Może nie daje dość dużo miłości.
Może za dużo oczekuje. Może powinna dać
mu jeszcze jedną szansę.

Jej motywacją jest miłość, a kobieta


pierwszego etapu jest w stanie zrobić dla niej
wszystko. Zrezygnuje ze swoich własnych
potrzeb, odda swoją władzę, swoje znaczenie.
Odda je swoim dzieciom, swojemu mężowi,

www.Deida.pl
swojemu nauczycielowi – pragnąc tego, co
uważa za miłość. Jeśli miłość barwi jej życie,
otwiera się, a jej energia i uwaga płunie do
obiektu miłości. Trudno jest jej zachować
własne potrzeby, siłę i tożsamość – ponieważ
w nadziei na miłość tak mocno otwiera swoje
granice.

Kobieta pierwszego etapu, porzucając siebie,


próbuje wypełnić się imitacją prawdziwej
miłości. By wypełnić swoje opuszczone serce
je lody, czekoladę i ciastka. Być może ogląda
opery mydlane lub czyta romanse.

Prawdziwa miłość wydaje się być zawsze


poza jej zasięgiem: „Może nie zasługuję na
miłość.” Poprzestaje na tym, co obbiecuje jej
potencjalną miłość: „Może w tym związku jest
szansa na miłość. Chociaż on mnie
wykorzystuje, myślę, że może się zmienić.
Chcę tylko, by powiedział, że mnie kocha.”

W końcu jej ból staje się zbyt duży. Nie będzie


już więcej robiła wszystkiego w zamian za
potencjalną miłość. Nie będzie już
rezygnować ze swojej tożsamości i z
własnych potrzeb. Mimo tego, że pragnie
intymnego związku, jest zdeterminowana by
stanąć na własnych nogach. To jest kobieta

www.Deida.pl
drugiego etapu, kobieta, która teraz skupia
się na kochaniu samej siebie.

Mężczyzna drugiego etapu poświęca się


raczej doskonaleniu siebie niż zdobywaniu;
kobieta drugiego etapu oddaje się raczej
kochaniu siebie, niż rezygnowaniu ze swoich
potrzeb – przypuszczalnie dla dobra kogoś
innego – w nadziei otrzymania miłości.
Kobieta drugiego etapu nie zależy już od
czyjejś miłości, tak jak mężczyzna drugiego
etapu nie zależy już od rzeczy i ludzi wokół
niego.

Kobieta drugiego etapu przebywa często w


towarzystwie innych kobiet drugiego etapu.
Już nie łaknie mężczyzn. Żeby uwolnić się ze
związku zależności z mężczyzną, doskonali
swoją własną męską energię. Uczy się jasno
wyrażać swoje potrzeby, kierować się swoją
własną wolą, widzieć się swoimi własnymi
kochającymi oczami, zamiast oczami
zewnętrznego kochanka. Jest samodzielna i
niezależna. Sama bierze za siebie
odpowiedzialność.

Głos feminizmu to jeden z głosów kobiety


drugiego etapu, świętujący kobiecą
wspólnotę wraz z siostrami. Jest to kulturowa

www.Deida.pl
zmiana dla kobiet, które podążały za
kierunkiem mężczyzny, a teraz nauczyły się
zależeć od swojego własnego, wewnętrznego
głosu i poczucia kierunku. Nie podążają już
tylko za przewodzeniem mężczyzny;
pozwalają samym sobie być liderkami. Takie
kobiety nie tylko wyzwoliły się od mężczyzn,
ale także od zwątpienia w siebie.

Podobnie jak mężczyźni drugiego etapu, tak i


kobiety są niezależne, odpowiedzialne za
siebie i oddane wewnętrznej i zewnętrznej
przemianie. To właśnie na drugim etapie
kobiety i mężczyźni są do siebie najbardziej
podobni. Oboje oddani są odpowiedzialności
za siebie. Oboje zainteresowani są
definiowaniem siebie i respektowaniem
swoich osobistych granic. Oboje pragną
zatem stworzyć związek 50/50.

Słowa takie jak “oddanie” i “ poświęcenie”


jeżą im włosy, mężczyznom i kobietom
drugiego etapu po równo. Sednem drugiego
etapu jest osobista siła, autentyczność i
zajęcie własnego, indywidualnego stanowiska
– wartościowego, silnego i niezależnego.
Mężczyźni i kobiety drugiego etapu mówią
głośno: nie podążam za żadną doktryną,
jestem niezależny/ niezależna.

www.Deida.pl
Ponieważ cała osobowość jest na drugim
etapie tak ważna, często starają się
zrównoważyć swoje wewnętrzne seksualne
energie. Mężczyzna kultywuje swoje kobiecą
energię, a kobieta doskonali swoją energię
męską. Mężczyzna może zapuścić włosy,
nosić kolczyk, mówić delikatnie, dużo się
uśmiechać, wyrażać swoje uczucia i uważać
by nie wyrażać swoich opinii zbyt stanowczo:
„wszystko jedno”. Kobieta może obciąć włosy,
nosić mniej seksowne ciuchy, używać mniej
makijażu, dużo podróżować i mówić z
pewnością siebie.

Związki 50/50 pomiędzy kobietą i mężczyzną


drugiego etapu są często wyjątkowo
ciepławe. Dlaczego? Mimo że wzajemna
odpowiedzialność za siebie jest pełniejsza od
wzajemnej niezależności, jest znacznie mniej
namiętna, niż wzajemne zapomnienie w
miłości.

Wzajemna odpowiedzialność za siebie czyni


intymny związek nudnym. Stwarza dobrą
przyjaźń, co stanowi postęp w stosunku do
dobrej niewoli. Jednak nie zezwala na pełne
ucieleśnienie męskiej i kobiecej siły jako
dwóch magnetycznych biegunów.

www.Deida.pl
Mężczyźni drugiego etapu często boją się
swobodnie kochać swoje kobiety. Na przykład
mężczyzna drugiego etapu często słucha
tego co mówi jego kobieta, stając się ospałym
i nieuważnym. To co ona mówi może go wcale
nie interesować, ale czuje że powinien jej
słuchać, a przynajmniej próbować.

Jednak jej prawdziwe pragnienie dotyczy


głębokiego połączenia w miłości, a nie
namiętnej publiczności. On może się
zdecydować kochać ją otwarcie, namiętnie,
bez wahania: „Dosyć gadania. Kocham cię.”
Mężczyźni drugiego etapu są tak bardzo
oddani swojej wewnętrznej równowadze, że
boją się zmieść kobietę z nóg
bezkompromisową miłością, która
wypełniłaby jej najgłębsze pragnienie
intymności.

Z drugiej strony kobieta drugiego etapu tak


bardzo uważa, by nie zgubić poczucia siebie,
że boi się kochać mężczyznę swobodnie. Nie
ufa temu, że on doceni jej otwartość. Boi się
dać mężczyźnie tę nabożną miłość, która
chce wypłynąć szeroko z serca. Zarówno
mężczyzna i kobieta drugiego etapu są
ostrożni i uważają by nie porzucić własnych

www.Deida.pl
granic lub nie przekroczyć emocjonalnych
granic swojego partnera. Ci mężczyźni i te
kobiety są bezpieczni.

Jak kobieta rozwija się z drugiego do


trzeciego etapu? Mężczyzna drugiego etapu
może dojść do wniosku, że nadal czuje się
niekompletny i niedokończony, podobnie
kobieta drugiego etapu może uświadomić
sobie, że nadal poszukuje miłości. Jej serce
nadal tęskni. Nadal czuje pustkę, nawet kiedy
jest z związku 50/50, wzajemnej
odpowiedzialności za siebie. Dla większości
kobiet siostrzeństwo to za mało, a mężczyzna
drugiego etapu jest bezpieczny, lecz nie
wystarczający, by przeniknąć najgłębsze
jaskinie jej serca.

Tak jak mężczyzna drugiego etapu jest


sprowadzony do zera w otchłani absolutnej
daremności, tak kobieta drugiego etapu jest
zredukowana do zera w czarnej dziurze jej
głębokiej potrzeby. W samym środku jej życia
czegoś brakuje. Jej niezależna siła nie
wypełnia pustki w niej, tak jak nie czyni tego
związek 50/50.

Co może zrobić, kiedy ani związek ani


samotność nie wypełnia potrzeby w jej sercu?

www.Deida.pl
Musi puścić zarówno jej związek jak i postawę
niezależności i dać się wessać czarnej dziurze
własnej potrzeby, zanim będzie mogła
wyłonić się jak motyl ze skrzydłami miłości.
Kiedy umiera kobieta drugiego etapu, rodzi
się kobieta trzeciego etapu. Kobieta trzeciego
etapu nie szuka już miłości, ale raczej
oddycha miłością, rozluźnia się w miłości i
promienieje miłością.

Mężczyzna trzeciego etapu puszcza wszystko


dla dobra prawdziwej wolności, a kobieta
trzeciego etapu puszcza wszystko w imię
prawdziwej miłości. Nie zależy już od
zewnętrznej miłości. Nie zależy już od swojej
własnej miłości. Jest raczej ucieleśnieniem
miłości.

Jej nastrój nie ma w sobie łaknienia, ani


dumy, ale oddanie. Jej dłoń nie chwyta, nie
łapie się, ale błogosławi. Nie kocha tak jak
powinna kochać „żona”. Nie kocha tak jak
powinna kochać „osoba”. Kocha; nie jest
lękliwa, ani ostrożna, ale zapomina się w
miłości.

W związku zależności kobieta pierwszego


etapu uwodzi mężczyznę, ciało do ciała. W
związku 50/50 kobieta drugiego etapu stara

www.Deida.pl
się zainteresować mężczyznę, umysł do
umysłu. W praktyce intymnej komunii kobieta
trzeciego etapu oczarowuje mężczyznę, serce
do serca. W intymnej komunii przyciąganie
zawiera w sobie umysł, ale umysł szybko
znika pośród miłości. W intymnej komunii
przyciąganie wyrażane jest przez ciało, ale
ciało szybko staje się przejrzyste w
promiennej miłości.

Kobieta trzeciego etapu nie wstydzi się swojej


oczarowującej siły kobiecej miłości; ani też
nie jest ostrożna, by zachować swoją
indywidualną tożsamość. Wie, że jest
miłością, więc praktykuje dawanie miłości,
chwila po chwili, w ekstazie oddania. To jest
praktyka kobiety trzeciego etapu: dawać
miłość, być w usposobieniu „kocham cię”,
ponieważ miłość jest jej prawdziwą naturą.

Kobieta pierwszego etapu jest kobietą


swojego mężczyzny. Kobieta drugiego etapu
jest swoją własną kobietą. Kobieta trzeciego
etapu jest miłością, w postaci kobiety. Jej
tożsamość nie pochodzi od jej mężczyzny, ani
od niej samej. Jej potrzeba określenia siebie
praktycznie znika, tak jasny jest blask jej
miłości.

www.Deida.pl
Pragnęła tej niekończącej się miłości od
mężczyzny i żaden mężczyzna nie mógł dać
jej tego co chciała. Pragnęła tej niekończącej
się miłości od siebie i nie mogła dać sobie
dość dużo miłości by zupełnie się wypełnić.
Teraz, poświęciła poszukiwanie miłości,
ponieważ zyskała wiedzę miłości. Głęboko w
swoim wnętrzu czuje, że jest miłością. Wie, że
albo jest miłością i daje miłość, albo się
zapada.

Kobieta trzeciego etapu wie, że nie ma


żadnego ostatecznego związku, który
należałoby szukać, nie ma żadnej doskonałej
akceptacji siebie, którą można by osiągnąć.
Rozumie, że nigdy nie otrzyma dość dużo
miłości od związku lub od akceptacji siebie.
Ale już nie musi tego otrzymywać. Odkryła,
że kiedy jest w usposobieniu „kocham cię”,
wtedy jej życie jest wypełnione miłością.
Uświadomiła sobie, że kiedy chce poczuć
miłość, wszystko co musi zrobić to dać
miłość. W rzeczywistości to jedyny czas kiedy
czuje miłość – kiedy kocha.

Jej poszukiwanie miłości się skończyło. Może


zapominać o miłości, ale jej pamięć jest
zawsze taka sama: jestem miłością i kocham
cię. W każdej chwili ćwiczy odczuwanie jak w

www.Deida.pl
jej ciele żyje miłość, w jej oddechu oddycha
miłość, a jej serce otwiera promienna miłość,
która naturalnie chce wypływać z jej serca.
Pozwala sobie być ruchem miłości w tej
właśnie chwili. Jest tańczącą energią miłości.

grafika: Ula Komorek

www.Deida.pl

You might also like