Professional Documents
Culture Documents
Spis treści....................................................................................................................................1
Szatańskie Paragrafy. Podstawy prawne federalnej Europy – krótki przegląd Traktatów. .......1
Fakty podstawowe...................................................................................................................1
Polityka zewnętrzna.................................................................................................................5
Polityka wewnętrzna. ............................................................................................................13
Gospodarka............................................................................................................................18
Pierwszeństwo prawa europejskiego. ...................................................................................25
Autor zaznacza, że fakt udostępnienia książki w Internecie nie oznacza, że prawo autorskie
przestało obowiązywać. Rozpowszechnianie i powielanie książki bez zgody autora jest
zabronione, jednakże autor chętnie udzieli zgody na zamieszczenie jej obszernych
fragmentów na stronach internetowych.
Fakty podstawowe.
3. Zgodnie z zasadą lojalnej współpracy Unia i Państwa Członkowskie
wzajemnie się szanują i udzielają sobie wzajemnego wsparcia w wykonywaniu
zadań wynikających z Traktatów.
Państwa Członkowskie podejmują wszelkie środki ogólne lub szczególne
właściwe dla zapewnienia wykonania zobowiązań wynikających z Traktatów
lub aktów instytucji Unii.
Państwa Członkowskie ułatwiają wypełnianie przez Unię jej zadań i
powstrzymują się od podejmowania wszelkich środków, które mogłyby
zagrażać urzeczywistnieniu celów Unii.
Artykuł 4 ustęp 3 wersji skonsolidowanej traktatu o UE (artykuł 1 punkt 5 Lizbony;
dalej zwany A4U3)
Oznacza to, że państwa członkowskie mają szanować Unię i udzielać wzajemnego wsparcia
(czyli wymuszać na innych wprowadzanie unijnego prawa).
Drugie zdanie oznacz tyle, że za wszelka cenę trzeba wprowadzać decyzje i akty Unii,
stosując do tego wszelkie środki ogólne lub szczególnie właściwe (czyli za wszelką cenę,
każdy ma być równie posłuszny).
Zdanie trzecie mówi o tym, że nikt nie ma prawa powstrzymywać dążeń do celów Unii – jakie
są te cele Unii traktat wyraźnie nie mówi, domyśleć się można, że jest to wola i widzimisię
elit – wszyscy mamy ułatwiać wypełnianie przez Unię jej zadań, czyli Unia w każdej sprawie
jest pierwszorzędna, zawsze ma racje, zawsze wie lepiej, a my mamy obowiązek ją wspierać i
jej służyć, nie możemy sprzeciwiać się jej planom i musimy się jej słuchać, i grzecznie
wypełniać jej drogę do Nowego Porządku Świata.
Zasadniczo pod A4U3 – jak dalej będę nazywał tę wypocinkę traktatu lizbońskiego – można
podpiąć wszystko, każde działanie każdego państwa czy osoby, a europejskie elity, europejski
prezydent czy szef Komisji będą mogli dosłownie wszystko podciągnąć pod cele unii,
wzajemne wsparcie, wszelkie środki, czy ułatwianie wypełniania przez Unię jej zadań.
TYTUŁ I
KATEGORIE I DZIEDZINY KOMPETENCJI UNII
Artykuł 2
1. Jeżeli Traktaty przyznają Unii wyłączną kompetencję w określonej
dziedzinie, jedynie Unia może stanowić prawo oraz przyjmować akty prawnie
wiążące, natomiast Państwa Członkowskie mogą to czynić wyłącznie z
upoważnienia Unii lub w celu wykonania aktów Unii.
Artykuł 4
1. Zgodnie z artykułem 5 wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w
Traktatach należą do Państw Członkowskich.
TYTUŁ I
POSTANOWIENIA WSPÓLNE
Artykuł 1
(dawny artykuł 1 TUE) (1)
Podstawę Unii stanowi niniejszy Traktat oraz Traktat o funkcjonowaniu Unii
Europejskiej (zwane dalej „Traktatami”). Oba te Traktaty mają taką samą moc
prawną. Unia zastępuje Wspólnotę Europejską i jest jej następcą prawnym.
(…)
TYTUŁ VI
POSTANOWIENIA KOŃCOWE
Artykuł 47
Unia ma osobowość prawną.
Artykuł 17
1. Komisja wspiera ogólny interes Unii i podejmuje w tym celu odpowiednie
inicjatywy. Czuwa ona nad stosowaniem Traktatów i środków przyjmowanych
przez instytucje na ich podstawie. Nadzoruje stosowanie prawa Unii pod
kontrolą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wykonuje budżet i
zarządza programami. Pełni funkcje koordynacyjne, wykonawcze i
zarządzające, zgodnie z warunkami przewidzianymi w Traktatach. Z wyjątkiem
wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz innych przypadków
przewidzianych w Traktatach, zapewnia reprezentację Unii na zewnątrz.
Podejmuje inicjatywy w zakresie rocznego i wieloletniego programowania Unii
w celu osiągnięcia porozumień międzyinstytucjonalnych.
2. O ile Traktaty nie stanowią inaczej, akty prawodawcze Unii mogą zostać
przyjęte wyłącznie na wniosek Komisji. Pozostałe akty są przyjmowane na
wniosek Komisji, jeżeli Traktaty tak stanowią.
Polityka zewnętrzna.
TYTUŁ V
UMOWY MIĘDZYNARODOWE
Artykuł 216
1. Unia może zawierać umowy z jednym lub z większą liczbą państw trzecich
lub organizacji międzynarodowych, jeżeli przewidują to Traktaty, lub gdy
zawarcie umowy jest niezbędne do osiągnięcia, w ramach polityk Unii, jednego
z celów, o których mowa w Traktatach, albo gdy zawarcie umowy jest
przewidziane w prawnie wiążącym akcie Unii, albo gdy może mieć wpływ na
wspólne zasady lub zmienić ich zakres.
2. Umowy zawarte przez Unię wiążą instytucje Unii i Państwa
Członkowskie.
Artykuł 216 ustęp 1-2 traktatu skonsolidowanego o funkcjonowaniu UE (artykuł 2 punkt 171
Lizbony) daje UE możliwość wstąpienia do organizacji międzynarodowej lub układu
ponadnarodowego, a wszelkie działania w ramach takiego układu będą wiążące dla Państw
Członkowskich.
Najlepiej zobrazować to na przykładach. Przed wymknięciem się kryzysu finansowego spod
kontroli (Grecja etc.) mówiono otwarcie o światowej walucie, światowym banku centralnym,
czy cytując za Kissingerem – „nowym finansowym porządku”. Bilderbergowie w 2009 roku
mówili zaś o światowym ministerstwie finansów. Wyobraźmy sobie, że nic nie wymyka się
spod kontroli, a pewne państwa, jak USA czy UE dogadują się o utworzeniu czegoś takiego.
Wtedy, gdyby utworzono światowe ministerstwo finansów czy światowy bank centralny,
Polska – nawet przy swoim sprzeciwie – stała by się częścią takiego układu, uzależniając się
od światowej elity i ich zachcianek. Gdyby zaś osiągnięto cele pseudo-eko-paplaniny z czasu
konferencji w Kopenhadze i ustanowiono światowe ciało zajmujące się limitami CO2 (2,65
tony na głowę dla najbogatszych i 1,44 tony dla najbiedniejszych) na okres kilkudziesięciu
lat, oraz dotacjami od państw bogatych (Polski czy Rumuński stan w UE) dla państw
biednych (Chiny, Tajwan), ustanowiono by handel CO2 na czym zarabiałyby elity,
jednocześnie olewając wycinkę lasów i inne realne problemy – Polska i inne państwa UE,
nawet przy swoim sprzeciwie czy sprzeciwie ich społeczeństw, stałyby się tego częścią.
Takie zapisy, jak informowanie PE przez KE to kiełbasa dla naiwnych euro entuzjastów.
Teraz kiełbasę wyrzuciło się do kosza, a wyciąga się prawdziwy pasztet – ACTA zostanie
narzucone 500 milionom Europejczyków nawet przy braku zgody ich parlamentów, a
wszystko to dzięki Lizbonie.
Artykuł 24
(dawny artykuł 11 TUE)
1. Kompetencje Unii w zakresie wspólnej polityki zagranicznej i
bezpieczeństwa obejmują wszelkie dziedziny polityki zagranicznej i ogół
kwestii dotyczących bezpieczeństwa Unii, w tym stopniowe określanie
wspólnej polityki obronnej, która może prowadzić do wspólnej obrony.
Artykuł 21
1. (…)
(…)
d) wspierania trwałego rozwoju gospodarczego i społecznego oraz w dziedzinie
środowiska naturalnego krajów rozwijających się, przyjmując za nadrzędny
cel likwidację ubóstwa;
Artykuł 34
(dawny artykuł 19 TUE)
1. Państwa Członkowskie koordynują swe działania w organizacjach
międzynarodowych i podczas konferencji międzynarodowych, podtrzymując na
tym forum stanowiska Unii. Organizację tej koordynacji zapewnia wysoki
przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.
TYTUŁ VII
KLAUZULA SOLIDARNOŚCI
Artykuł 222
1. Unia i jej Państwa Członkowskie działają wspólnie w duchu solidarności,
jeżeli jakiekolwiek Państwo Członkowskie stanie się przedmiotem ataku
terrorystycznego lub ofiarą klęski żywiołowej lub katastrofy spowodowanej
przez człowieka. Unia mobilizuje wszystkie będące w jej dyspozycji
instrumenty, w tym środki wojskowe udostępnione jej przez Państwa
Członkowskie, w celu:
Artykuł 222 ustęp 1 traktatu o funkcjonowaniu UE (artykuł 2 punkt 176 Lizbony) to akt
dodany na wypadek, gdyby wprowadzanie Nowego Porządku w Europie wymagało
katastroficznego czynnika katalizującego, europejskiego 9/11, które przyspieszyłoby
federalną dyktaturę. Idea ogólnoeuropejskiego ataku terrorystycznego fałszywej flagi zyskuje
nowe oblicze biorąc pod uwagę, iż prezydentem UE może zostać Tony Blair mający na
koncie 7/7.
Częścią traktatu lizbońskiego jest karta praw podstawowych (specjalnie z małych). Zaś
integralną częścią karty są jej przypisy. Pozornie karta praw podstawowych brzmi jak
nowoczesny, wolnościowy dokument, który powinniśmy wdrożyć w życie. Chociaż… we
Francji po wdrożeniu nowoczesnej i wolnościowej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela
gilotyny poszły w ruch, a wiele osób z wrażenia straciło głowy. Dosłownie. Lecz nie o tym
chciałem pisać. Karta praw podstawowych pozornie potępia karę śmierci. Wszystko co
wydaje się piękne ma jednak swoje ‘ale’. Zupełnie jak w reklamach, i przy tym pięknym,
chwytliwym paragrafie znalazła się malutka gwiazdeczka odsyłająca do przypisów. A co w
przypisach? Ano… legalizacja kary śmierci:
„Pozbawienie życia nie będzie uznane za sprzeczne z tym artykułem, jeżeli
nastąpi w wyniku użycia siły, która jest co najmniej absolutnie niezbędna:
a) w obronie jakiejkolwiek osoby przed bezprawną przemocą;
b) w celu wykonania zgodnego z prawem zatrzymania lub uniemożliwienia
ucieczki osobie zatrzymanej zgodnie z prawem;
c) w działaniach podjętych zgodnie z prawem w celu stłumienia zamieszek
lub powstania.”
W celu stłumienia zamieszek lub powstania… Zbierz grupę ludzi i wyjdź na ulicę
zaprotestować, a dostaniesz kulkę w łeb. Jak w Palestynie, Tybecie czy Kopalni Wujek.
To nie koniec przypisu:
“Kraj/stan może stworzyć klauzulę dla kary śmierci w odniesieniu do czynów
popełnionych w czasie wojny lub nadciągającego zagrożenia wojną; taka kara
będzie zaplikowana tylko w instancjach (ułożonych) w ramach prawa i w
zgodności z jego klauzulami.”
SEKCJA 2
POSTANOWIENIA DOTYCZĄCE WSPÓLNEJ POLITYKI
BEZPIECZEŃSTWA I OBRONY
Artykuł 42
(dawny artykuł 17 TUE)
(…)
5. W celu ochrony wartości Unii i służenia jej interesom Rada może
powierzyć wykonanie danej misji, w ramach Unii, grupie Państw
Członkowskich. Wykonanie takiej misji reguluje artykuł 44.
(…)
Artykuł 43
1. Misje, o których mowa w artykule 42 ustęp 1, przy prowadzeniu których
Unia może użyć środków cywilnych i wojskowych, obejmują wspólne
działania rozbrojeniowe, misje humanitarne i ratunkowe, misje wojskowego
doradztwa i wsparcia, misje zapobiegania konfliktom i utrzymywania
pokoju, misje zbrojne służące zarządzaniu kryzysowemu, w tym misje
przywracania pokoju i operacje stabilizacji sytuacji po zakończeniu konfliktów.
Wszystkie te misje mogą przyczyniać się do walki z terroryzmem, w tym
poprzez wspieranie państw trzecich w zwalczaniu terroryzmu na ich terytoriach.
Artykuł 88
(dawny artykuł 30 TUE)
1. Zadaniem Europolu jest wspieranie i wzmacnianie działań organów
policyjnych i innych organów ścigania Państw Członkowskich, jak również ich
wzajemnej współpracy w zapobieganiu i zwalczaniu poważnej przestępczości
dotykającej dwóch lub więcej Państw Członkowskich, terroryzmu oraz form
przestępczości naruszających wspólny interes objęty polityką Unii.
Artykuł 85
(dawny artykuł 31 TUE)
1. Zadaniem Eurojust jest wspieranie oraz wzmacnianie koordynacji i
współpracy między krajowymi organami śledczymi i organami ścigania w
odniesieniu do poważnej przestępczości, która dotyka dwóch lub więcej Państw
Członkowskich lub która wymaga wspólnego ścigania, w oparciu o operacje
przeprowadzane i informacje dostarczane przez organy Państw Członkowskich
i Europol.
Gospodarka.
Artykuł 3
1. Unia ma wyłączne kompetencje w następujących dziedzinach:
a) unia celna;
b) ustanawianie reguł konkurencji niezbędnych do funkcjonowania rynku
wewnętrznego;
c) polityka pieniężna w odniesieniu do Państw Członkowskich, których walutą
jest euro;
d) zachowanie morskich zasobów biologicznych w ramach wspólnej polityki
rybołówstwa;
e) wspólna polityka handlowa.
Artykuł 4
1. Unia dzieli kompetencje z Państwami Członkowskimi, jeżeli Traktaty
przyznają jej kompetencje, które nie dotyczą dziedzin określonych w artykułach
3 i 6.
Artykuł 5
1. Państwa Członkowskie koordynują swoje polityki gospodarcze w ramach
Unii. W tym celu Rada przyjmuje środki, w szczególności ogólne kierunki tych
polityk.
Do Państw Członkowskich, których walutą jest euro, stosuje się postanowienia
szczególne.
Artykuł 6
Unia ma kompetencje do prowadzenia działań mających na celu wspieranie,
koordynowanie lub uzupełnianie działań Państw Członkowskich. Do dziedzin
takich działań o wymiarze europejskim należą:
a) ochrona i poprawa zdrowia ludzkiego;
b) przemysł;
c) kultura;
d) turystyka;
e) edukacja, kształcenie zawodowe, młodzież i sport;
f) ochrona ludności;
g) współpraca administracyjna.
TYTUŁ III
ROLNICTWO I RYBOŁÓWSTWO
(…)
Artykuł 43
(dawny artykuł 37 TWE)
(…)
2. Parlament Europejski i Rada, stanowiąc zgodnie ze zwykłą procedurą
prawodawczą i po konsultacji z Komitetem Ekonomiczno-Społecznym,
ustanawiają wspólną organizację rynków rolnych przewidzianą w artykule 40
ustęp 1, jak również inne przepisy niezbędne dla osiągnięcia celów wspólnej
polityki rolnej i rybołówstwa.
Oznaką niepodległości każdego państwa jest to, że jego konstytucja ma pierwszeństwo przed
każdym innym prawem. W każdym wolnym państwie na samej górze hierarchii prawnej stoi
konstytucja, z którą muszą być zgodne wszystkie akty prawne niższego szczebla, czyli
kolejno od aktów międzynarodowych (w Polsce przed Lizboną było to również prawo UE),
przez ustawy, na prawie lokalnym, np. wojewódzkim kończąc. Traktat Lizboński wprowadził
Deklarację 17, która przypomina, iż na podstawie wyroku Europejskiego Trybunału
Sprawiedliwości ustanawia pierwszeństwo całego prawa unijnego przed prawem
państwowym z konstytucją na czele. Oznacza to, że od wprowadzenia Traktatu Lizbońskiego
na czele hierarchii polskiego de facto prawa nie stoi konstytucja, jak jest to w państwach
niepodległych, lecz prawo unijne, na czele z Traktatem o UE i Traktatem o Funkcjonowaniu
UE , jak jest to w państwach federalnych. Pierwsze w naszej hierarchii jest prawo unijne,
szczególnie traktaty będące de facto federalną konstytucją, dopiera za tym federalnym
prawem znajduje się lokalna, polska Konstytucja – podobnie jest w Stanach Zjednoczonych,
gdzie pierwsze jest prawo federalne na czele z federalną konstytucją, a dopiero dalej są
konstytucje poszczególnych stanów.
Tak wygląda to w rzeczywistości, de facto. De iure nasz Trybunał Konstytucyjny stwierdził,
że nasza Konstytucja ma pierwszeństwo pod względem obowiązywania, a prawo europejskie
ma pierwszeństwo pod względem stosowania. Co z tego, pytam, że coś obowiązuje jako
pierwsze, skoro jako pierwsze stosujemy całkowicie coś innego? De facto, zatem,
potwierdzono prymat federalnej Europy. Zdaniem Trybunału w obecnej sytuacji prawo
europejskie nie uchyla Konstytucji. W przypadku konfliktu między prawem europejskim a
konstytucją, musimy albo zmienić nasze prawo, albo dokonać secesji z UE, albo… zmienić
prawo unijne – co gdyby godziło w interes europejskich elit, byłoby niewykonalne. Nie ma
wątpliwości, że nie postawimy się europejskim elitom z Bilderbergami na czele, ani nie
dokonamy secesji, co równałoby się ekonomicznej wojnie secesyjnej. Jedyne co pozostaje w
razie konfliktu, to ciągle zmienianie naszego prawa z Konstytucją na czele, czyli de facto
całkowite pierwszeństwo unijnego prawa. Znamy już takie przypadki. Zgodnie z europejskim
nakazem aresztowania Polska ma obowiązek ekstradycji poszukiwanego w innym Państwie
Członkowskim właśnie do tego państwa. Było to niezgodne z Konstytucją, która mówiła o
zakazie ekstradycji polskiego obywatela do innego państwa. Zapis ten zmieniono oczywiście
na korzyść prawa europejskiego uznając jego górę – co było symbolicznym uznaniem
wyższości prawa europejskiego nad naszą konstytucją – a obecnie można dokonać ekstradycji
każdego obywatela, jeśli wynika to z jakiegokolwiek prawa międzynarodowego, nawet
innego niż federalne, czyli unijne.
Trybunał stwierdził, że moc prawa wspólnotowego wynika z naszej Konstytucji. To tak jakby
hipotetyczna osoba A powiedziała, że jest wolnym człowiekiem, po czym oddała się w
niewolnictwo hipotetycznej osobie B. W tym przypadku, jej zniewolenie wobec osoby B
wynika z wolności osoby A, ponieważ zniewolenie było jej wolną decyzją i było by nie
możliwe, gdyby wcześniej nie była wolna. Osoba A w momencie zniewolenia mogłaby
zastrzec pewne decyzje i prawa dla siebie, jednakże mogłoby to doprowadzić do konfliktu
między osobą A i B. W razie konfliktu osoba A może zmienić własne prawo i decyzję na
korzyść osoby B, tak jak Polska zmienia decyzje na korzyść UE; może naiwnie prosić i liczyć
na łaskę i widzimisie zmiany decyzji osoby B; może też ogłosić, że nie jest już niewolnikiem,
ale wtedy osoba B będzie mogła ją np. zagłodzić na śmierć.
Istnieje precedens do sytuacji jaka jest między Unią a Państwami Członkowskimi. Na
Dalekim Wschodzie, między Syberią a Mongolią, znajduje się Republika Tuwy. W 1993 roku
Tuwińczycy, mając nadzieje, że w trakcie rozpadu ZSRR i oni uzyskają niepodległość,
ogłosili nową Konstytucję, która – podobnie jak polska Konstytucja – przyznaje sobie
pierwszeństwo. Między Tuwą a federalną Rosją pod tym względem sytuacja jest taka sama,
jak między Polską a federalną Europą. Nikt nie ma wątpliwości, że Tuwa to część Rosji
całkowicie posłuszna Kremlowi.
Wspomniałem o tłumaczeniu Deklaracji przez nasz Trybunał. Tutaj leży kolejny sukces
eurofederalistów. Tworzy się przepisy prawa, które są nie przejrzyste i mogą być tłumaczone
na wiele sposobów. W takich sytuacjach nie ma wątpliwości, że jeśli w danej sytuacji pewne
tłumaczenie będzie na rękę Brukseli, to ta naciśnie za pomocą A4U3 i innych sznurków na
wszystkie Państwa Członkowskie, by te przyjęły tłumaczenie federalne. A nawet gdyby jakieś
państwo postawiło się, sprawa trafiła by do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, który
jak pokazał choćby za Costa vs Enel, będzie decydował z korzyścią dla Brukseli.
W innych państwach, póki co, tłumaczy się to inaczej niż u nas. Dla przykładu Irlandia
przyjęła poprawkę do artykułu 29 irlandzkiej Konstytucji, która otwarcie przyznaje
pierwszeństwo prawu europejskiemu.
W kwestii różnego tłumaczenia zwracam uwagę na dwa artykuły, które ukazały się w
Rzeczpospolitej. Artykuł ‘Czy Polska Konstytucja Jest Jeszcze Ważna?’ Krystyny
Pawłowicz, która jest profesorem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu
Warszawskiego oraz sędzią Trybunału Stanu, mówi wprost o pierwszeństwie prawa unijnego
i skutkach tego stanu rzeczy (najważniejsze fragmenty pogrubiłem):
Wśród zasad obowiązujących „jak prawo” Trybunał dla realizacji idei państwa
wymyślił m.in. tak niedemokratyczne, niesprawiedliwe i anarchizujące
organizacje państw członkowskich reguły prawne jak „zasada lojalności i
wierności Wspólnotom”. Oznacza ona, że państwa członkowskie nie mogą
powoływać się na interesy narodowe lub trudności wewnętrzne dla
usprawiedliwienia niewykonania prawa wspólnotowego lub jednostronnego
wycofania się z przestrzegania przyjętych we Wspólnotach zobowiązań.
Oczywiście, sprzeczna ze standardami państwa prawnego i destrukcyjna dla
systemów prawnych suwerennych państw jest także zasada pierwszeństwa prawa
wspólnotowego. Według Trybunału „każdy przepis prawa wspólnotowego ma
pierwszeństwo przed każdym przepisem prawa państwa członkowskiego, z ich
konstytucjami narodowymi włącznie”. Zdaniem Trybunału (choć żadne z państw
tego nie przyznało) państwa członkowskie nieodwracalnie zredukowały swe
suwerenne prawa na rzecz organów wspólnotowych. Państwa członkowskie nie
mogą już na swym terytorium jednostronnie uchylić prawa stanowionego przez
Unię w zakresie przekazanych jej kompetencji.
Uchylone konstytucje
Sprzeczny wyrok
Praktyka pokazuje jednak, że wszystkie władze polskie stosują się nie do reguły
art. 8 Konstytucji RP, lecz do zasady pierwszeństwa prawa wspólnotowego
nakazanej przez ETS, coraz bardziej oddalając się od postanowień polskiej
ustawy zasadniczej. Władze polskie mają już, zgodnie z zasadą „lojalności” we
Wspólnocie, charakter wykonawczy wobec polityki i zadań unijnych.”
http://www.rp.pl/artykul/111309.html