Professional Documents
Culture Documents
Norenzayan i Hanseen (2006) (pełny tekst – pdf – 139KB) pokazał, przeprowadzając badania
na różnych grupach etnicznych, że na skutek myśli o własnej śmierci, wśród osób religijnych,
wzrosła intensywność wiary w chrześcijańskiego Boga, Buddę i szamańskie duchy. Tej
zależności nie zaobserwowano u osób niereligijnych.
Częścią obietnicy o nieśmiertelności jest zazwyczaj jakaś zmiana stanu istnienia, np. to dusza
jest nieśmiertelna a nie ciało. Interesujące jest, że konfrontacja osób religijnych ze
świadomością własnej skończoności (śmierci) wzmacnia ich przekonanie, że są ponad i
dominują nad światem zwierząt (Goldenberg, 2001 – pelny tekst – pdf, 1,4MB), wzrasta
również ich obrzydzenie wobec fizjologicznych produktów ciała typu mocz/kał (Cox, 2007) i
chorób (Arndt, 2007).
Vess i Arndt (2009) pokazali też, że konfrontacja religijnych fundamentalistów ze
świadomością ich własnej śmierci zwiększyła u nich poczucie oddzielenia od świata
materialnego.
Religie w TMT są traktowane jako jeden z wielu systemów przekonań, dzięki którym ludzie
radzą sobie z lękiem przed śmiercią. Na przykład, Friedman i Rholes (2007) pokazał, że tak
jak konfrontacja zagorzałych chrześcijan z nieścisłościami w Biblii prowadzi do
podwyższonego lęku związenego z większą dostępnością do myśli o śmierci, tak podobny
efekt został zarejestrowany w grupie Kanadyjczyków w reakcji na obrażanie ich kraju.
Podobnych analogii jest więcej.
Pytanie, czym różnią się od siebie mechanizmy religijne i nie religijne. Choć nie ma jeszcze
badań, które porównywałyby skuteczność pozyskiwania nieśmiertelności symbolicznej i
dosłownej, na tym etapie naszego rozumienia tej zależności, wydaje się, że przekonania
religijne oddziałują silniej na jednostki. Może to być związane z faktem, że o nieśmiertelności
możemy otwarcie dyskutować, uznać to za metaforę itd., natomiast obietnice religijne są nie
tylko nie weryfikowalne ale też często towarzyszy im tabu lub wręcz aktywne działania
mające na celu karać tych, którzy odważą się religię krytykować. O ile w chrześcijaństwie
często jest to po prostu nie na miejscu prowadzenie krytycznej dyskusji o religii, o tyle
Muzułmanie idą o krok dalej. Zdaje się, że Finlandia wprowadziła prawny zakaz
krytykowania Islamu (link).
Idąc tropem tej teorii, pozwoliłbym sobie na wniosek, że ludzie w
krajach/społeczeństwach/grupach, które nie zapewniają fundamentalnego fizycznego
bezpieczeństwa, będą mieć silniejsze i bardziej sztywne przekonania religijne i będą
reagować większą agresją na próby krytyki ich przekonań/religii.