In Polish: Book VIII of the classic Hindu epic, the Mahabharata. Księga VIII Mahabharaty, opowiadana po polsku przez Barbare Mikołajewska. Retold in Polish by Barbara Mikolajewska.
In Polish: Book VIII of the classic Hindu epic, the Mahabharata. Księga VIII Mahabharaty, opowiadana po polsku przez Barbare Mikołajewska. Retold in Polish by Barbara Mikolajewska.
In Polish: Book VIII of the classic Hindu epic, the Mahabharata. Księga VIII Mahabharaty, opowiadana po polsku przez Barbare Mikołajewska. Retold in Polish by Barbara Mikolajewska.
Ksiga IX alja Parva Ksiga X Sauptika Parva Ksiga XI Stree Parva
Mahabharata
opowiada Barbara Mikoajewska
Ksiga VIII, Karna Parva (w siedmiu opowieciach) Ksiga IX, alja Parva (w szeciu opowieciach) Ksiga X, Sauptika Parva (w dwch opowieciach) Ksiga XI, Stree Parva (w trzech opowieciach)
Napisane na podstawie Mahbharta, 8. Karna Parva, 9. Salya Parva, 10. Sauptika Parva, 11. Stree Parva, w angielskim tumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli, Munshiram Manoharlal Publishers Pvt. Ltd., New Delhi, 2004
h
The Lintons Video Press New Haven, CT, USA 2011, 2013
Copyright 2011-13 by Barbara Mikolajewska. All rights reserved.
Technical and editorial advisor: F. E. J. Linton.
e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo.com.
Printed in the United States of America.
History: Episode 91 first posted on the web in March 2010, with subsequent episodes, updates and corrections added irregularly thereafter. Now at the URL http://tlvp.net/~b.mikolajewska/booknook/Mahabharata/ . First printed edition reflects status of Internet edition as of December 2010. Current updated printing amends several earlier typographical infelicities. Look for further episodes, updates and corrections sporadically in the future.
Typography and page layout accomplished using Microsoft Word 2000.
Published in the United States in 2011 by The Lintons Video Press New Haven, CT USA
ISBN-10: 1-929865-38-4 ISBN-13: 978-1-929865-38-3
Spis treci
Ksiga VIII (Karna Parva) strona 7
Synopsis 9
Opowie 91: Karna zostaje naczelnym dowdc Kauraww 14 Opowie 92: alja zostaje wonic rydwanu Karny 29 Opowie 93: alja sw mow osabia heroicznego ducha Karny
42 Opowie 94: Karna upokarza Judhiszthir darowujc mu ycie
58 Opowie 95: Kryszna ochrania Judhiszthir i Ardun przed grzechem bratobjstwa
Sowniczek Mahabharaty (ksigi VIII - XI) 313 Indeks imion 319
Ksiga VIII
Karna Parva
(w siedmiu opowieciach)
Ksiga VIII Synopsis 9
Synopsis
Ksiga VIII Mahabharaty, Karna Parva, opisuje dwa kolejne dni bitwy midzy Pandawami i Kaurawami na polach Kurukszetry, w czasie ktrych naczelnym dowdc armii Kauraww jest Karna, ktry bdc nielubnym synem Kunti i boga soca Surji, jest faktycznie najstarszym bratem Pandaww. Karna wie o swoim pokrewiestwie z Pandawami od Kryszny, ktry prbowa prze- cign go na stron Pandaww i w ten sposb zapobiec tej wojnie. Durjodhana upiera si bowiem przy wojnie, dlatego e wierzy, i Karna jest zdolny do zabicia Arduny i na tym przekonaniu opiera sw wiar w zwycistwo. Krysznie nie udaje si jednak zrea- lizowa swego zamiaru, bo Karna zbyt sobie ceni lojalno i przyja, ktr darzy Durjodhan i nie potrafi wyrzec si swego pragnienia, ktre motywuje jego wszystkie dziaania, ktrym jest zabicie Arduny, aby dowie w ten sposb, e to on, Karna, jest najlepszym w caym wszechwiecie ucznikiem. W Mahabharacie pole bitewne Kurukszetry jest systematycznie przedstawiane jako otarz ofiarny, a bitwa Kauraww z Pandawami, ktrej niecodzienny, ostateczny i katastrofalny charakter jest czsto podkrelany, jest definiowana jako ofiara. Walczcy w tej wojnie wojownicy ofiaruj swe ycie traktujc to jako drog do nieba. W tej wielkiej ofierze Pandawom, szczeglnie Ardunie, przypada szczeglna rola ofiarnikw. Chcc zakoczy t bratersk wojn zrodzon z zawici Durjodhany, ktra z racji rwnowagi si wyniszcza ca kast wojownikw, i zwyciy Kauraww, musz zabi kolejno seniora swego rodu Bhiszm i swego nauczyciela bramina Dron, ktrzy wpltani w sie lojalnoci zdecydowali si walczy po stronie Kauraww, cho uwaali, e Prawo i Prawda s po stronie Pandaww, i ktrych Kaurawowie czyni kolejno naczelnymi dowdcami swych armii. Obecnie, gdy Karna zostaje trzecim naczelnym dowdc armii Kauraww, Pandawowie staj w obliczu koniecznoci zabicia swego brata, cho s swego pokrewie- stwa z Karn cakowicie niewiadomi. Karna jest wojownikiem tak wielkiego kalibru, e jedynie Arduna jest zdolny go pokona. Ofiara Bhiszmy i Drony zdaje si by daremna i ich mier nie zakacza tej wojny i nie przynosi Pandawom zwycistwa. Poje- dynek Arduny z Karn uwaa si za rozstrzygajcy o zaamaniu si rwnowagi si i zwycistwie. Pandawowie nie zdoaj bowiem pokona Kauraww bez Arduny i Kaurawowie nie zdoaj pokona Pandaww bez Karny, bo nikt poza Karn nie potrafi przeciwstawi skutecznie swej siy Ardunie. 10 Mikoajewska Mahabharata
Karna akceptuje stanowisko naczelnego dowdcy i obiecuje Durjodhanie, e zabije Ardun. Jego widok podnosi Kauraww na duchu i oczyszcza ich ze zgrozy wywoanej mierci Drony. Przystpuj do walki z now energi przekonani, e Karna przyniesie im zwycistwo. Szesnastego dnia bitwy Karnie nie udaje si jednak speni pokadanych w nim nadziei i nie dochodzi do rozstrzygajcego pojedynku z Ardun. Karna uwaa, e cho straci niezawodny oszczep Indry, swymi umiejtnociami walki cigle dorwnuje Ardunie. Arduna jednak przewysza go tym, e ma Kryszn za wonic swego rydwanu. Uwaajc krla Madrakw, alj, za rwnego Krysznie w umie- jtnoci prowadzenia koni prosi Durjodhan o wstawiennictwo w jego sprawie i poproszenie alji, aby zosta jego wonic. alja jest oburzony t propozycj, bo sam jest krlem, a Karn uwaa za czowieka niszej kasty (Sut). W kocu jednak pod wpywem komplementw Durjodhany i porwnywania go na oczach innych z Kryszn zgadza si. Durjodhana przypomina mu rwnie dawn opowie o tym, jak Brahma zosta wonic rydwanu iwy, gdy iwa przygotowywa si do walki z trjmiastem demonw, wanie dlatego, e iwa uwaa, e Brahma go przewysza. alja zgadza si na bycie wonic Karny pod warunkiem, e bdzie mg mwi wszystko, co zechce, i gdy Karna unoszc si pych wychwala swe umiejtnoci walki i sw zdolno zabicia Arduny, alja prbuje ostudzi jego zapa. Karna prbuje uciszy alj przeciwstawiajc sw prawo prawoci alji, ktrego uwaa za krla barbarzyskiego narodu nie znajcego Prawa. Ich spr ucisza dopiero Durjodhana. W midzyczasie Karna wychwalajc sw wasn odwag opowiada alji, e jest gotowy do miertelnego pojedynku z Ardun, cho jest obciony przez dwie bramiskie kltwy, e w momencie, w ktrym bdzie tego najbardziej potrze- bowa, zapomni, jak przywoa niebiask bro iwy, ktr otrzy- ma od Parauramy, i e koa jego rydwanu ugrzzn w ziemi. Siedemnastego dnia bitwy Karna wykazuje si niezwyk odwag i walecznoci. Rze po obu stronach jest straszliwa. W pewnym momencie Judhiszthira ranny i upokorzony przez Karn, ktry pokona go i wypowiadajc obraliwe sowa darowa mu ycie, wycofuje si z pola bitewnego, aby odpocz i szuka pomocy medykw. Jeszcze poprzednio Karna w podobny sposb upokorzy Bhim, Sahadew i Nakul. Cho w pewnym momencie kadego z nich pokona, darowa im ycie pamitajc o obietnicy danej swej matce Kunti, e zawsze bdzie miaa piciu synw i e bdzie szuka jedynie mierci Arduny. Ksiga VIII Synopsis 11
Arduna niepokoi si nieobecnoci Judhiszthiry na polu bitewnym i zachcany przez Kryszn postanawia opuci pole bitewne, cho do koca dnia jest jeszcze daleko, i uda si do namiotu Judhiszthiry, aby dowiedzie si, co si z nim stao. Bhima rwnie zachca Ardun, aby uda si na poszukiwanie Judhiszthiry, ktry otrzyma wiele ran w walce z Karn. Rwnoczenie obiecuje Ardunie, e bdzie walczy za ich dwoje i zatrzyma cigajcych Ardun Samsaptakw. Judhiszthira przebywajc w swym namiocie cierpi nie tylko od swych ran, ale rwnie od poczucia upokorzenia, e wycofa si z walki z Karn, aby ratowa swe ycie. Gdy widzi w swym namiocie Ardun z Kryszn bdnie myli, e przybyli w rodku dnia, aby poinformowa go o mierci Karny, ktrej Krl Prawa gorco pragnie. Gdy Arduna wyprowadza go z bdu wyjaniajc, e przybyli do jego namiotu niepokojc si o jego zdrowie, Krl Prawa pierwszy raz nie potrafi powstrzyma swego gniewu, ktry kieruje przeciw Ardunie oskarajc go o brak mskoci i tchrzostwo, skoro dotychczas nie zabi Karny, cho mu to obiecywa. To zaamanie si Krla Prawa i wybuch jego gniewu jest w caej Mahabharacie wydarzeniem niezwykym, gdy to on jest uosobieniem cierpliwoci i prawoci. Powstrzyma swj gniew nawet wwczas, gdy Durjodhana pozbawi go majtku i upokarza on Pandaww Draupadi. Co wicej swj gniew kieruje si przeciw bratu, na ktrego umiejtnociach walki bazuje jego ziemska wadza. Gdy Krl Prawa wypowiada swe gniewne sowa kwestionujce odwag Arduny, jak i to, e nie zasuguje on na posiadanie swego uku Gandiwy, Arduna chwyta za miecz chcc go zabi, aby zrealizowa sw przysig, e zabije kadego, kto obrazi go w ten sposb. Kryszna ratuje go jednak przed popenieniem grzechu bratobjstwa i krlobjstwa dziki swemu autorytetowi, ktrym cieszy si zarwno u Judhiszthiry i Arduny, i dziki swemu porednictwu. Doradza Ardunie, aby zrealizowa sw przysig zabijajc Judhiszthir symbolicznie poprzez pomniejszy brak szacunku w sowach i w ten sposb zabijajc go rwnoczenie pozostawi go przy yciu. Gdy Arduna tak czyni, Kryszna wyjania z kolei Judhiszthirze, e to on sam sterowa zachowaniem Arduny, ktry dziaa motywowany sw prawoci. Obaj bracia wychwalajc Kryszn uwalniaj si od swego gniewu i padaj sobie w ramiona. Arduna rozumiejc jak wielkie znaczenie dla jego brata ma mier Karny, z mioci do niego i lojalnoci nastawia swe serce na mier Karny. Kryszna cay czas myli o spowodowaniu mierci Karny i trudno oprze si wraeniu, e skaniajc Ardun, aby opuci 12 Mikoajewska Mahabharata
pole bitewne i uda si do namiotu zranionego na duszy i ciele Judhiszthiry, chcia wzmocni w Ardunie jego mio i lojalno do Krla Prawa i pynce std zdecydowanie w poszukiwaniu mierci Karny. Zarwno Arduna jak i Karna s wic zdecydowani na walk na mier i ycie. Poszukuj si nawzajem przedzierajc si przez oddziay wroga i zabijajc wielu. Widok Arduny na polu bitewnym cieszy Bhim, ktry pozosta na polu bitewnym sam powodujc straszliw rze. Do walki z Bhim rusza Duhasana, ktry podczas pamitnej gry w koci przycign za wosy on Pandaww, Draupadi, przed oblicze zebranych tam krlw. Bhima przysig, e go zabije i wypije jego krew. Siedemnastego dnia bitwy Bhima realizuje sw przysig. Rozcina pier Duhasany i pije jego krew budzc tym zgroz wrd Kauraww, ktrzy przestaj uwaa go za czowieka. Tymczasem wszystkie ywe istoty gromadz si na niebie i ziemi, aby obserwowa pojedynek Kary z Ardun, ktrego wynik przesdzi o zwycistwie. Oczekujce pojedynku ywe istoty polaryzuj si na dwie rwne czci, z ktrych jedna popiera Karn, a druga Ardun. W ten sposb od wyniku tego pojedynku zale losy caego wszechwiata. Indra pragnie zwycistwa swego syna Arduny, a Surja swego syna Karny, cho oboje wiedz, e wojownik wygrywa zarwno wtedy, gdy zabija przeciwnika jak i wtedy, gdy sam ginie, bo albo zdobywa ziemi, albo niebo. Brahma za zgod iwy zapowiada zwycistwo Arduny i mier Karny wyjaniajc, e Arduna jest wojownikiem bogw, podczas gdy Karna stoi po stronie demonw asurw. Ponadto Arduna walczy zawsze w obronie prawoci i musi zwyciy. Zwycistwo Arduny jest zwycistwem bogw i Prawa. Karna sw mierci zarobi niebo i zajmie tam zaszczytne miejsce obok Bhiszmy i Drony. Arduna i Karna zasypuj si nawzajem gradem swych strza. Cho wynik tego pojedynku jest znany, musz do doprowadzi swym wasnym wysikiem. Ich siy s rwne i dugo aden z nich nie moe uzyska przewagi. W pewnym momencie do strzay Karny wychodzi szukajcy zemsty na Ardunie w Awasena, ktry wydosta si z podziemi. Gdy leci on wprost w kierunku gowy Arduny, Kryszna si swych ramion powoduje, e koa rydwanu Arduny zanurzaj si w ziemi i strzaa Karny z wem zrzuca jedynie z gowy Arduny jego diadem. W Awasena raz jeszcze bez zgody Karny przemienia si w strza, lecz Arduna go niszczy. Kryszna wyciga wwczas rydwan Arduny z ziemi. Ksiga VIII Synopsis 13
Arduna pragnie walczy z Karn przestrzegajc regu uczciwej walki, lecz Kryszna skania go do zamania ich i skoncentrowania si na mierci Karny za wszelk cen. W pewnym momencie do Karny podchodzi Kala (Czas), aby go poinformowa, e nadesza godzina jego mierci, w ktrej zrea- lizuj si kltwy braminw. Faktycznie nagle koa jego rydwanu grzzn w ziemi i zapomina mantry suce do przywoania niebiaskiej broni, ktr otrzyma od Parauramy. Karna prbujc wycign koa swego rydwanu z ziemi odwouje si do prawoci Arduny i da od niego chwilowego zaprzestania walki. Na te sowa Kryszna krytykuje Karn, e nagle przypomina sobie o prawoci, gdy sam jej potrzebuje, a zapomnia o niej zachowujc si ajdacko wobec Pandaww i skania Ardun do kontynu- owania walki. Karna zawstydzony sowami Kryszny rwnie kontynuuje walk i udaje mu si kilkakrotnie zerwa ciciw uku Arduny. Rwnoczenie, gdy prbuje wielokrotnie bezskutecznie wycign koa swego rydwanu z ziemi, si swych ramion unosi ca ziemi z oceanu na wysoko czterech palcw. W pewnym momencie Karna uderza Ardun sw potn strza i widzc, e Arduna traci zmysy od jej uderzenia, raz jeszcze zeskakuje ze swego rydwanu i chwyta za koo chcc je wycign ziemi. Arduna szybko odzyskuje zmysy i za namow Kryszny wypuszcza ze swego uku mierteln strza i ucina Karnie gow w momencie, gdy jest on bezbronny i zmaga si z koem swego rydwanu. Arduna do koca nie jest wiadomy swego pokrewiestwa z Karn i caa wina za zabicie swego brata w ten bezprawny sposb jest przypisywana Krysznie i jest uwaana nie tyle za win, co jeszcze jeden ze sprytnych trikw uytych przez Kryszn, aby oczyci ziemi z Bezprawia i wzmocni potg bogw. Okrutna i bezprawna mier Bhiszmy, Drony i Karny jest cen za ponowne ustanowienie na ziemi wadzy Krla Prawa. Bezprawne akty, ktrym patronuje Kryszna s w jakim sensie dobr lub konieczn przemoc potrzebn do oczyszczenia ziemi z demonw, tak jak upuszczenie krwi jest lekarstwem przeciw chorobie Po mierci Karny obie strony oddaj honory jego heroizmowi. Kaurawowie ton w desperacji, podczas gdy Pandawowie wychwalaj Kryszn i ciesz si ze zwycistwa. Cho po mierci Karny wszyscy wiedz, e Pandawowie wygrali t wojn, wojna si jeszcze nie skoczya. Osiemnasty dzie bitwy jeszcze si nie zacz.
14 Mikoajewska Mahabharata
Opowie 91 Karna zostaje naczelnym dowdc Kauraww
1. Durjodhana mianuje naczelnym dowdc swych wojsk Karn; 2. Mimo nadziei pokadanych w Karnie szesnasty dzie wojny nie przynosi zwycistwa, lecz dalsz rze; 3. Sandaja kontynuuje swe opowiadanie o przebiegu walk w czasie szesnastego dnia bitwy.
Krl Durjodhana rzek: O Karna, zosta naszym naczelnym dowdc. Jeste wyposaony w wielk mdro i dziki tobie odniesiemy zwycistwo. Nasi poprzedni dowdcy, Bhiszma i Drona, ktrzy zginli na polu walki, byli wojownikami o statusie ati-rathw, lecz ty ich przewyszasz ... i zawsze masz na uwadze wycznie nasze dobro. ... We wic ten ciar na swe barki i bd dla nas tym samym, czym bg wojny Skanda by dla Indry i armii bogw i tak jak on zniszcz naszego wroga. (Mahbharta, Karna Parva, Section X)
1. Durjodhana mianuje naczelnym dowdc swych wojsk Karn
Niewidomy krl Hastinapury Dhritarasztra nie potrafi dostrzec dna w oceanie swej rozpaczy. Wojna midzy jego synami i synami jego zmarego brata Pandu trwaa ju pitnacie dni. O jej przebiegu opowiada mu z wszystkimi szczegami jego wonica Sandaja, ktry zosta obdarzony bosk wizj przez bramina Wjas i potrafi zobaczy wszystko, co dziao si na polach Kurukszetry. Opowiedzia mu wanie o mierci drugiego naczelnego dowdcy Kauraww, bramina Drona, nauczyciela wszystkich krlewiczw, ktremu Dhrisztadjumna uci gow, gdy pogry si w jodze opakujc rzekom mie swego syna. Dhritarasztra coraz bardziej traci nadziej na to, e ktry z jego stu synw przeyje t wojn. Opakujc mier Drony rzek: O Sandaja, jak to moliwe, aby Pandawowie pokonali Dron, cho by on w walce nie do pokonania. Wszystkim, jak wida, rzdzi wszechpotny los i najwikszy ludzki wysiek nie zdoa zmieni jego wyrokw. Cho serce pka mi z blu, chc sucha dalej. C uczynili moi nieszczni synowie po utracie swego naczelnego dowdcy? Sandaja rzek: O krlu, soce schowao si za horyzont i pitnasty dzie wojny dobieg koca. Walczcy po stronie twych synw krlowie zebrali si razem, aby zastanowi si nad sytuacj, w ktrej si znaleli. Syn Drony, Awatthaman, rzek: O krlowie, do realizacji kadego celu potrzebne s entuzjazm, umiejtnoci, Ksiga VIII Opowie 91 15
okazja i waciwa strategia. Dziki nim mona zapewni sobie pomylno losu. Uczymy wic naszym naczelnym dowdc Karn. Pod jego dowdztwem zwyciymy naszego wroga, gdy tego herosa nie potrafiby pokona nawet bg mierci Jama. Sowa syna Drony wywoay wrd krlw wielki entuzjazm, bo wszyscy pokadali w Karnie wielkie nadzieje wierzc w jego odwag, umiejtnoci walki i zdolno pokonania Arduny. Twj syn Durjodhana ucieszony sowami syna Drony i peen gbokiej wiary w potg Karny rzek: O Karna, zosta naszym naczelnym dowdc. Jeste wyposaony w wielk mdro i dziki tobie odniesiemy zwycistwo. Nasi poprzedni dowdcy, Bhiszma i Drona, ktrzy zginli na polu walki, byli wojownikami o statusie ati-rathw, lecz ty ich przewyszasz. Obaj ci wielcy ucznicy, cho godni najwyszego szacunku, byli ju w podeszym wieku i oszczdzali Pandaww darzc ich uczuciem. Bhiszma oszczdza ich przez dziesi dni i w kocu dziesitego dnia sam zadecydowa o wasnej mierci i pozwoli im na zadanie mu miertelnych ran, gdy zasaniali si jak tarcz ikhandinem, do ktrego Bhiszma nie chcia strzela, bo wiedzia, e jest on inkarnacj Amby, ktra szukaa na nim zemsty za sw krzywd i urodzi si jako kobieta. Sw msko zdoby dopiero pniej dziki darowi jakszy. Drona, ktrego za twoj rad mianowaem nastpnym naczelnym dowdc naszych armii rwnie oszczdza Pandaww, ktrzy byli jego ulubionymi uczniami. Ten stary ju czowiek po piciu dniach walki zosta rwnie zabity. Cho zarwno Bhiszma i Drona wyrnili si wielk odwag, ty ich przewyszasz i zawsze masz na uwadze wycznie nasze dobro. Doskonale znam twoj odwag i przyja, ktr mnie darzysz. We wic ten ciar na swe barki i bd dla nas tym samym, czym bg wojny Skanda by dla Indry i armii bogw i tak jak on zniszcz naszego wroga. Na sam twj widok armie Pandaww rzuc si do ucieczki tak jak swego czasu danawowie rzucili si do ucieczki na widok Skandy. Karna rzek: O krlu, przyjmuj tw nominacj. Moesz by pewien zwycistwa. Uczyni to, co wielokrotnie ci obiecywaem: zniszcz Pandaww razem z ich synami i samym Kryszn. Majc zgod Karny krl Kurw, Durjodhana, namaci go na naczelnego dowdc swych armii tak jak kiedy Indra namaci Skand na naczelnego dowdc armii bogw. Nastpnie uczynili to wszyscy walczcy po jego stronie krlowie wykonujc waciwe ryty. Postpujc zgodnie ze witymi pismami ofiarowali Karnie, ktry siedzia na tronie z drzewa Udumwara przykrytego najlep- szym jedwabiem, zote i gliniane soje z wod i kwanym mlekiem 16 Mikoajewska Mahabharata
uwicone mantrami, naczynia ozdobione drogimi kamieniami wypenione kami soni, rogami nosorocw i bykw, zioami, rnymi rolinami i wieloma innymi artykuami obdarzajc go w ten sposb prawem do wydawania rozkazw. Bramini, wojownicy, waijowie i cieszcy si szacunkiem szudrowie wychwalali go mwic: O Karna, jeste jak wschodzce soce, ktre swymi promieniami niszczy ciemnoci i swymi strzaami zniszczysz Pandaww razem z Kryszn i ich sprzymierzecami. Nie bd nawet w stanie spojrze w twym kierunku tak jak polujce noc sowy nie potrafi znie widoku soca. Karna namaszczony na naczelnego dowdc Kauraww byszcza sw urod i splendorem jak drugie soce, a twj syn Durjodhana poganiany przez sam mier patrzc na niego uzna ju swego wroga za pokonanego.
2. Mimo nadziei pokadanych w Karnie szesnasty dzie wojny nie przynosi zwycistwa, lecz dalsz rze
Sandaja kontynuowa: O krlu, o poranku Karna przygotowujc si do wznowienia walk uformowa wojska Kauraww w formacj w ksztacie ptaka o nazwie Makara. ustawiajc si samemu na czubku jego dzioba. Przygotowaniom tym towarzyszyy dwiki radosnej muzyki, ryki zwierzt, bojowe okrzyki onierzy i stukot k rydwanw. Widok Karny, ktry trzyma w doni swj potny uk ozdobiony zotem, wprowadzi Kauraww w radosny nastrj. Pewni, e Karna przyniesie im zwycistwo, przestali myle o mierci Bhiszmy i Drony. Ponaglani dwikiem konchy swego naczelnego dowdcy czekali bez lku na rozpoczcie walki ze swym wrogiem. Krl Judhiszthira patrzc na Karn i utworzon przez niego formacj wojenn rzek do Arduny: O bracie, uformuj nasze szeregi w odpowiedni kontr-formacj zdoln do pokonania wroga. Kaurawowie stracili ju swych najwikszych wojownikw i ci, ktrzy pozostali przy yciu, s sabi jak wizka somy. Jedynie Karna jest wrd nich jak potne soce. Nikt poza tob nie potrafi go pokona. Zabij go dzisiaj i przynie nam zwycistwo. Arduna posuszny rozkazowi swego najstarszego brata uformowa wojska Pandaww w kontr-formacj o ksztacie pksiyca. Obie strony pragny zakoczenia tej wojny i przeamania impasu, w ktrym si znalazy i wszyscy mieli nadziej, e szesnasty dzie bdzie ostatnim dniem wojny. Twj syn Durjodhana wierzy w to, e Karna zdoa dzi zabi Ardun, podczas gdy Judhiszthira wierzy w to, e Arduna zdoa dzi Ksiga VIII Opowie 91 17
zabi Karn. Wszyscy czekali na moment rozpoczcia bitwy z radosnymi sercami, a stojcy na czele swych wojsk Karna i Arduna rozgniewani swym widokiem przygotowywali si w mylach do rozstrzygajcego pojedynku. Sandaja kontynuowa: O krlu, szesnasty dzie bitwy nie przynis jednak adnej ze stron upragnionego zwycistwa i rze tego dnia bya straszliwa. Bhima dosiadszy sonia pozbawi ycia krla Kulutasw, Kszemadhurti, ktry walczy na swym soniu. Satjaki obci gowy braciom Kaikejw, Windzie i Anuwindzie. Syn Sahadewy i Draupadi, rutakarman, zabi Citrasen, a syn Judhiszthiry i Draupadi, Pratiwindhja, zabi Czitr. Wielcy wojownicy po obu stronach nie zapominajc o swym obowizku walczyli z wielkim oddaniem. Heroiczny syn Drony, Awatthaman, widzc, e wojska twych synw rozgramiane przez atak Pandaww rzuciy si do ucieczki, chcc zatrzyma napr Pandaww ruszy do walki z Bhim. Zasypywali si nawzajem gradem strza, ktre zderzajc si ze sob w powietrzu opaday na ziemi w pomieniach ognia. Obserwujcy ich walk Siddhowie i niebianie zgromadzeni na nieboskonie mwili midzy sob z podziwem: Nikt dotychczas nie widzia walki tak przeraliwej jak ta i nikt nigdy wicej podobnej nie zobaczy. Zarwno Bhima jak i Awatthaman s wyposaeni w wielk odwag, ognist moc, nieporwnywalne umiejtnoci walki i wiedz. Walcz ze sob jak podwojony bg mierci Jama, ktry niszczy cay wszechwiat na koniec eonu. S jak podwojony Rudra lub jak dwa cierajce si ze sob soca. Nagradzali ich walk aplauzem i penymi podziwu okrzykami, podczas gdy Bhima i Awatthaman zalani krwi ze swych ran rzucali na siebie wcieke spojrzenia zgrzytajc zbami i zagryzajc wargi a do krwi. W kocu obaj w tym samym czasie naoyli na ciciw swego uku przeraliw strza o mocy pioruna, na ktr nie byo przeciw-siy. Uderzyli si nimi rwnoczenie i obaj upadli bez zmysw na tarasy swych rydwanw. Wonica kadego z nich chcc ratowa swemu wojownikowi ycie wywiz go poza zasig strza wroga. W tym czasie Arduna walczy z zalewajcymi go jak ocean gotowymi na mier Samsaptakami. Swymi strzaami o szerokich ostrzach obcina im gowy i ramiona. Obserwujcy jego walk niebianie obrzucali rydwan Arduny z Kryszn kwiatami i wychwalali ich midzy sob mwic: Ci dwaj herosi s wyposa- eni w pikno ksiyca, splendor ognia, si wiatru i promienisto soca. Walczc na jednym rydwanie s nie do pokonania jak Brahma i Iana (iwa) lub jak Nara i Narajana. 18 Mikoajewska Mahabharata
Awatthaman widzc, e Arduna sieje spustoszenie wrd Samsaptakw, zbliy si do niego i zasypujc go swymi strzaami zawoa: O Arduna, jeeli uwaasz mnie za godnego szacunku, wykonaj rytua powitalny i powitaj mnie swymi strzaami, bo w taki sposb wita si na polu bitewnym godnego szacunku gocia! Arduna stojc w obliczu wyboru midzy spenieniem swego obowizku gocinnoci, do ktrego odwoa si Awatthaman i obowizkiem walki z wyzywajcym go do walki Samsaptakami, zapyta Kryszn o rad. Kryszna w odpowiedzi zawiz go w kierunku Awatthamana tak jak bg wiatru Waju zanis kiedy Indr w kierunku miejsca ofiary. Kryszna rzek: O Awatthaman, wyniki dysput midzy braminami s trudno uchwytne, lecz rezultat dysputy midzy wojownikami jest namacalny. Skoro chcesz, aby Arduna naleycie ci powita, napnij swj uk i walcz! Awatthaman rzek: O Kryszna, niech tak si stanie, i uderzy Kryszn szedziesicioma strzaami, a Ardun trafi trzema. Rozgniewany tym Arduna swymi celnymi ostrzami zniszczy jego uk. Awatthaman uchwyci szybko nowy uk i w jednym mgnieniu oka przeszy Ardun tysicem, a Kryszn trzema setkami strza. I nastpnie wprawiajc tym Ardun i Kryszn w zdumienie zasypa ich milionami ostrzy, ktre wypyway nieprzerwanym strumieniem nie tylko z jego uku, ale rwnie z jego koczanw, ramion, doni, palcw, piersi, twarzy, uszu, gowy, oczu, wszystkich porw jego ciaa. Wypyway rwnie z jego rydwanu i proporca. Arduna jednake zniszczy szybko wszystkie te strzay i rwnoczenie zasypa gradem swych ostrzy atakujcych go Samsaptakw zabijajc wielu z nich. Awatthaman nie dajc za wygran zala Ardun i jego konie nowym potokiem swych strza. Arduna odpowiedzia gradem swych ostrzy wyjmujc je hojnie ze swych niewyczerpalnych koczanw, jak przystao na gospodarza, ktry pragnie godnie powita i obdarowa swego gocia. Walka Arduny z Awatthamanem swym splendorem przypominaa walk midzy planetami ukr i Brihaspatim, gdy tworzc t sam konstelacj swymi promieniami wybijaj si nawzajem ze swych orbit. Arduna, Kryszna i Awatthaman poprzebijani strzaami wygldali jak trzy soca ozdobione promieniami. W kocu wonica Awatthamana straci kontrol nad poranionymi strzaami komi, ktre poniosy rydwan syna Drony daleko poza zasig strza Arduny. Awatthaman wiedzc, e zwycistwo jest zawsze po tej stronie, gdzie jest Kryszna, po krtkim namyle zdecydowa si nie powraca do walki z Ardun i doczy do oddziaw Karny. Arduna z kolei widzc, e konie usuny Awatthamana z Ksiga VIII Opowie 91 19
pola bitewnego tak jak nucenie witych sylab usuwa z chorego chorob, skoncentrowa ca sw uwag na walce z Samsaptakami. Nagle do ich uszu dotar potny huk czyniony przez sonie, konie i pojazdy wojenne dochodzcy ze strony pnocnej. Kryszna rzek: O Arduna, to dowdca Magadhw, Dandadhara, na swym soniu popisuje si swoj odwag. Sw umiejtnoci walki i potg dorwnuje krlowi Bhagadatta. Zabij go najpierw, zanim rozprawisz si do koca z wszystkimi Samsaptakami. Dandadhara potny jak bezgowa planeta Ketu jadc na soniu wielkim jak danawa sia spustoszenie wrd wroga jak kometa pustoszca ziemi. Swymi strzaami niszczy tysice rydwanw, koni, soni i ich jedcw. Rwnie wielkie spustoszenie sia jego so, ktry by jak pojazd samej mierci. Dandadhara widzc zbliajcy si do niego rydwan Arduny z dzikim wrzaskiem i miechem przeszy Ardun tuzinem strza, Kryszn uderzy szesnastoma, a kadego z jego ogierw uderzy trzema. Arduna w rewanu swymi strzaami o szerokich ostrzach zniszczy jego gotowy do strzau uk, obci jego proporzec i zasypa strzaami onierzy piechoty, ktrzy ochraniali jego sonia. Dandadhara doprowadzony tym do wciekoci trafi Ardun sw celn lanc. Prawie w tej samej sekundzie Arduna uderzy go swymi trzema ostrzami obcinajc mu ramiona potne jak trba sonia i gow z twarz pikn jak ksiyc w peni, a jego sonia uderzy setkami ozdobionych zotem strza. Rozszalae zwierz pokryte zot zbroj i strzaami Arduny wygldao jak ponca gra i chwiejc si na nogach i ryczc z blu upado na ziemi jak gra powalona przez piorun. Danda widzc mier swego brata i dny zemsty ruszy w kierunku Arduny na swym biaym soniu, ktry przybrany zotem wyglda jak biay, pokryty niegiem szczyt Himalajw. Gono ryczc uderzy Kryszn trzema lancami, a Ardun picioma. Arduna odpowiedzia mu krzykiem i dwiema ostrymi strzaami obci mu jego ozdobione zotymi naramiennikami ramiona, ktre opadajc na ziemi z wysokoci jego sonia wyglday jak dwa potne i niezwykle pikne we. Trzeci strza w ksztacie pksiyca obci mu gow, ktra lec na ziemi czerwona od krwi wygldaa jak zachodzce soce upade na ziemi z gry Asta. Nastpnie strzaami, ostrymi jak promienie soca, powali na ziemi jego sonia. Po naporem strza Arduny siy wroga zaamay si tratowane dodatkowo przez swe wasne sposzone sonie, ktre straciwszy orientacj zabijay si nawzajem. Tymczasem Arduna po dokonaniu tego heroicznego czynu wychwalany przez onierzy 20 Mikoajewska Mahabharata
powrci do walki z Samsaptakami zachcany do zabijania ich przez Kryszn, ktry ponagla go mwic, e nadszed czas, aby oczyci pole bitewne z Samsaptakw i rozprawi si ostatecznie z Karn. Arduna walczc z Samsaptakami z ca sw moc zabija ich tak jak niegdy Indra zabija dajtjw. Kryszna patrzy na niego z zadowoleniem i podziwem. Arduna w swej srebrnej zbroi zanu- rzajc si w morzu wroga wyglda jak abd nurkujcy w wodzie jeziora. Strzay pyny z jego uku nieprzerwanym potokiem i nikt nie potrafi nawet dostrzec, kiedy nakada na swj uk nowe. Kryszna patrzc na uczynion przez niego rze rzek: O Arduna, spjrz na to pole bitewne pokryte trupami ludzi i zwierzt pocitymi przez miecze i strzay, stratowanymi przez uciekajce w panice sonie. To Durjodhana przynis zagad na cay rd Bharatw i inne krlewskie rody. Spjrz na te porzucone wcznie, maczugi, miecze, toporki wojenne i strzay ozdobione zotem, spjrz na poamane rydwany i obcite proporce. Przyjrzyj si tym martwym herosom, ktrych wysae swymi strzaami do krlestwa boga mierci Jamy i ktrzy pi obecnie na swych oach ze strza skpawszy ziemi w swej krwi. Spjrz na ich byszczce zotem i diamentami zbroje zdobice to wielkie pole ofiarne. Popatrz na ten ogrom bogactwa. Ziemia obsypana odcitymi gowami w zotych kolczykach i domi w skrzanych ochraniaczach wyglda jak niebo ozdobione gwiaz- dami lub jezioro wypenione kwiatami lotosu. Walczc dzisiaj z penym zaangaowaniem dokonae wielkich, godnych ciebie czynw, ktrych nie powstydziby si sam Indra. Kryszna z Ardun zawrcili konie w kierunku ich obozu. Po drodze usyszeli gone odgosy walki dochodzce z tej czci pola bitewnego, gdzie stacjonowaa armia Durjodhany. Udali si wic w tym kierunku i gdy amic szeregi wroga przedarli si do ich rodka, zobaczyli, jak walczcy po stronie Pandaww krl Pandja znajcy sekrety wszelkiej broni sia wrd nich spustoszenie. Krl Pandja by wielkim wojownikiem, ktry uwaa si za lepszego od Bhiszmy, Drony, Awatthamana, Krypy i Karny. Nigdy jednak nie twierdzi, e jest lepszy od Kryszny i Arduny, chocia nigdy te nie uzna, e jest od nich gorszy. Uderzeniem swych strza obraca armi wroga dowodzon przez Karn, jak garncarz krci koem garncarskim lub wichura chmurami. Swymi ostrzami powala na ziemi sonie, chronicych je piechurw i ich jedcw obcinajc najpierw zdo- bice je proporce i sztandary. Zabija konie i ich jedcw niszczc ich strzay i koczany. Syn Drony Awatthaman widzc pogrom czyniony przez krla Pandj zbliy si do niego i zawoa: O potny krlu, twe oczy Ksiga VIII Opowie 91 21
maj ksztat patkw lotosu, pochodzisz z wysokiego rodu i jeste wszechstronnie wyksztacony. Sw odwag dorwnujesz Indrze. Ze swymi potnymi ramionami nacigajc ciciw swego wielkiego uku i wypuszczajc ze potoki strza przypominasz zalewajc ziemi deszczem i piorunami burz. Jeste jak lew wrd stada bezbronnych jeleni. Poza mn samym nie widz nikogo, kto byby ci rwny. Walcz wic ze mn tak jak asura Andhaka walczy z iw. Pandja odpowiedzia: O braminie, niech tak si stanie, i zasypali si nawzajem gradem strza. Pandja swymi celnymi strzaami zniszczy w powietrzu strzay Awatthamana zdolne do pozbawienia ycia, zerwa ciciw jego uku i zabi jego konie. W czasie, gdy ochraniajcy jego rydwan onierze zaprzgali nowe ogiery do jego rydwanu, Awatthaman naoy na swj uk now ciciw i zala Pandj tysicem swych ostrzy, lecz on zdoa je wszystkie rozbi na drobne kawaki. Awatthaman w rewanu swymi strzaami zabi wojownikw chronicych k rydwanu Pandji. Walczc z tym heroicznym krlem syn Drony wystrzeli tyle strza, ile zmiecioby si w omiu wozach cignionych przez osiem wow pocigowych. Wojownicy obserwujcy walk Awatthamana z Pandj, ktry wyglda jak Niszczyciel niszczcy Niszczyciela, potracili swe zmysy. Rozgrzany walk Pandja-wiatr zatrzyma przy pomocy niebiaskiej broni Wajawja potoki strza Awatthamana-chmury burzowej. Awatthaman w odpowiedzi celnymi strzaami obci natarty past z drzewa sandaowego proporzec na rydwanie krla Pandji ozdobiony wizerunkiem gr Malaja, zabi jego wonic, cztery ogiery i rozbi jego rydwan na drobne kawaki i cho w tym momencie mia okazj go zabi, nie uczyni tego, bo chcia przeduy rado, ktr obaj czerpali z tej walki. W midzyczasie Karna walczy z oddziaem wojownikw na soniach zabijajc wielu jedcw i poszc sonie, ktre rozbiegay si wkoo miadc wszystko, co napotykay na drodze. Jeden z ogromnych rozjuszonych soni pozbawiony swego jedca i zraniony strzaami syna Drony zbliy si do krla Pandji gono ryczc. Heroiczny Pandja, ktry by obeznany z metod walki na soniu, szybki jak lew wskoczy na jego grzbiet i uchwyciwszy lanc nalec do wyposaenia sonia z ca sw moc rzuci j w kierunku syna Drony. Dziko krzyczc: Zaraz ci zabij, uderzy ni w diadem na gowie Awatthamana ozdobiony diamentami, sznurami pere i innymi drogimi kamieniami. Diadem ten, ktry mia splendor soca, ksiyca, ognia i planet, upad na ziemi rozbity na drobne kawaki. Awatthaman zapon strasznym gniewem jak krlewski w kopnity nieuwan stop i wybra ze swego koczanu czternacie strza gronych jak narzdzie samej 22 Mikoajewska Mahabharata
mierci. Picioma odci nogi i trb sonia, trzema obci gow i ramiona krla Pandji, a szecioma zabi szeciu wielkich wojownikw podajcych za Pandj. Dugie i silne krlewskie ramiona natarte past sandaow, ozdobione perami i diamentami wijc si jak we wyowione z wody przez ptaka Garud upady na ziemi. Krlewska gowa Pandji o twarzy piknej jak ksiyc w peni, z piknym nosem i par wielkich oczu cigle czerwonych z gniewu i uszach ozdobionych kolczykami lec na ziemi wygldaa jak ksiyc midzy dwiema konstelacjami. So pocity przez syna Drony picioma strzaami na sze kawakw i jego jedziec Pandja pocity trzema strzaami na cztery kawaki tworzyli razem dziesi kawakw wygldajc jak dziesi porcji ofiarnego tuszczu rozdzielonego pomidzy bstwa. W ten to sposb ogie-Pandja po oddaniu na poarcie ludoercom rakszasom wielu zabitych koni, soni i ludzi zosta ugaszony przez strzay syna Drony bdc jak ogie spalajcy zwoki, ktry po nasyceniu si otrzyman ofiar zostaje ugaszony wit wod z Gangesu. Durjodhana ze swymi brami otoczyli Awatthamana i wychwalajc jego wielkie czyny oddawali cze temu wielkiemu wojownikowi, synowi bramina, ktry zdoby pen wiedz na temat wszelkiej broni. Tymczasem Kryszna widzc panik po stronie Pandaww wywoan mierci krla Pandji i naporem Karny zacz ponagla Ardun, aby ruszy na pomoc swym braciom. Ich widok podnis onierzy Pandaww na duchu i ich odziay prowadzone przez Bhim stary si ponownie z oddziaami Kauraww, ktrymi dowodzi Karna zaludniajc krlestwo boga mierci Jamy. Herosi walczyli z herosami pragnc zakoczy t wojn. Heroiczny Karna miady wroga swymi strzaami i zabi wielu herosw Pacalw. Padali martwi od jego jednej strzay. Sia wrd nich panik jak lew, ktry wdar si w stado jeleni. W tym samym czasie oddzia jedcw na soniach wielkich jak gry zachcany przez Durjodhan ruszy do walki z oddziaami Dhrisztadjumny zalewajc je deszczem rnej broni. Nakula, Sahadewa, Satjaki i synowie Draupadi na czele swych oddziaw pospieszyli im na pomoc zasypujc sonie gradem swych ostrzy. Wcieke zwierzta poganiane przez swych jedcw chwytay w swe trby ludzi, konie i rydwany unoszc je w gr. Nieustraszony Satjaki uderzy sonia krla Wangasa dugim ostrzem o wielkiej mocy, a nastpn strza zabi jego jedca w momencie, gdy prbowa zeskoczy ze sonia na ziemi. W tym samym czasie Sahadewa zabi sonia i prowadzcego go wojownika Pundr, a Nakula setk swych strza pozbawi ycia sonia krla Angw, a jego samego uderzy trzema ostrzami. Krl Angw odpowiedzia Ksiga VIII Opowie 91 23
zrcznym rzutem lancami, ktre jednak Nakula rozbi w powietrzu na trzy kawaki i jedn ostr strza uci mu gow. Angowie doprowadzeni do wciekoci mierci swego krla ruszyli na swych soniach przeciw Nakuli, podczas gdy liczne oddziay Pandaww ruszyy mu na pomoc. Rozgorzaa straszliwa walka midzy jedcami na soniach i wojownikami na rydwanach, ktrzy swymi strzaami niszczyli wyrzucane z wysokoci soni lance i ranili sonie. Sahadewa swymi szedziesicioma czterema strzaami zabi osiem tych potnych zwierzt, ktre pady na ziemi razem ze swymi jedcami. Rwnie Nakula, Satjaki i piciu synw Draupadi zabili wiele soni zmuszajc pozostae do ucieczki.
3. Sandaja kontynuuje swe opowiadanie o przebiegu walki podczas szesnastego dnia bitwy
Sandaja kontynuowa: O krlu, twj syn Duhasana widzc jak Sahadewa sieje pogrom w oddziaach Kauraww, ruszy do walki z nim zalewajc go potokami swych strza. Walczyli ze sob dusz chwil wywoujc podziw sw zrcznoci. W kocu Sahadewa sw celn strza pozbawi Duhasan zmysw i jego wonica wywiz go poza zasig strza ratujc mu ycie. Zwyciski Sahadewa kontynuowa walk niszczc nacierajce na mocno przerzedzone tumy onierzy Kauraww, cho cigle liczne jak mrowisko. W tym samym czasie Nakula, ktry swymi strzaami rozprasza oddziay wroga napotka na swej drodze Karn. Zawoa: O Karna, to ty jeste u korzeni caego tego za. To przez ciebie zabijamy si wzajemnie ze swymi brami niszczc nasz rd. Jeszcze dzi ci zabij zdobywajc niebo i oczyszcz swe serce ze spalajcej je gorczki gniewu! Karna zawoa: O Nakula, walcz najlepiej jak potrafisz. Uderz we mnie swymi strzaami. Uka nam wszystkim swoj mno. Dowied jej swymi czynami, a nie przechwakami. Karna uderzy Nakul siedemdziesicioma trzema strzaami, a Nakula przeszy go osiemdziesicioma. Karna w rewanu zniszczy jego uk i uderzy go trzydziestoma strzaami, ktre przeszyy jego zbroj pijc jego krew. Nakula uchwyci nowy uk i uderzy Karn dwudziestoma strzaami, a jego wonic trzema i unoszc si gniewem zniszczy jego uk. miejc si dziko uderzy bezbron- nego Karn trzema setkami strza wprawiajc tym wszystkich obserwatorw na niebie i ziemi w zdumienie. Karna uchwyci nowy uk i trafi Nakul picioma strzaami w staw barkowy. Ze strzaami tkwicymi w jego ramieniu wyglda jak soce 24 Mikoajewska Mahabharata
owietlajce ziemi swymi promieniami. Szukajc rewanu swymi siedmioma strzaami obci rogi uku Karny. Karna uchwyci nowy uk i obaj zalali si nieprzerwanymi potokami strza ranic nimi otaczajce ich oddziay, ktre przeraone czynionym wrd nich pogromem odsuny si od nich na bezpieczny dystans zaprzestajc walki i stajc si widzami ich pojedynku. Przywoujc sw niebiask bro Karna i Nakula pokryli si nawzajem paszczem strza stajc si niewidoczni. Karna nie zaprzestawa wysyania swych strza sprawiajc nimi Nakuli ogromny bl i pokry nimi cae niebo zaciemniajc pole bitewne jak burzowe chmury. Nastpnie celnymi ostrzami zama uk Nakuli i zabi jego konie, wonic i wojownikw chronicych k jego rydwanu. Rozbi rwnie na drobne kawaki jego rydwan, obci jego proporzec, zniszczy miecz, tarcz i inn bro cznie z kolczast maczug, ktr trzyma w doni stojc na goej ziemi. Karna widzc go cakowicie pozbawionego broni uderzy go wieloma prostymi strzaami uwaajc jednak, aby go zbyt gboko nie zrani. Nakula znalazszy si w wielkim niebezpieczestwie zacz ucieka. Karna jadc na swym rydwanie bez trudu docign go i ze miechem zaoy mu na szyj ciciw swego uku. Nakula z ogromnym ukiem wok szyi wyglda jak ksiyc ozdobiony kolist powiat lub jak biaa chmura otoczona girland uku Indry. Karna rzek ze miechem: O Nakula, w walce ze mn dowiode, e twe sowa s pustymi przechwakami. Nie prbuj wicej walczy z tymi, ktrzy s od ciebie lepsi. Walcz z rwnymi sobie dziemi. Jeste dzieckiem i nie masz si czego wstydzi. Wr do domu pod skrzyda Kryszny i Arduny. Karna zna Prawo i nie chcia zabija Nakuli, cho by on ju w ucisku mierci. Pamita bowiem, e obieca Kunti, i zawsze bdzie miaa piciu synw i e bdzie poszukiwa jedynie mierci Arduny. Poniywszy go swymi sowami pozostawi go samemu sobie. Nakula z wielkim poczuciem haby i syczc jak zamknita w soju kobra zbliy si do Judhiszthiry i wsiad na jego rydwan. Tymczasem Karna ruszy w kierunku oddziaw Pacalw masakrujc je swymi ostrzami. W tym samym czasie akuni napotka na swej drodze syna Bhimy i Draupadi, Sutasom, i zasypa go gradem swych ostrzy. Sutasoma rozgniewany widokiem tego wroga swego ojca zala go tysicami strza, ktre akuni zniszczy i rozgniewany rozbi na drobne kawaki rydwan Sutasomy, obci jego proporzec, zabi jego wonic i ogiery wywoujc tym okrzyki zgrozy i podziwu. Sutasoma zeskoczy na ziemi i trzymajc cigle w doni swj twardy uk zasypa swego wuja stojcego na rydwanie gradem Ksiga VIII Opowie 91 25
ostrzy wywoujc tym aplauz Siddhw i niebian obserwujcych walk na nieboskonie. akuni w rewanu zniszczy jego uk. Sutasoma uchwyci buat z rkojeci z koci soniowej i wyko- nujc czternacie waciwych ruchw z odwag Garudy zacz zbliy si do swego wroga, ktry prbowa zniszczy jego buat swymi ostrzami. W kocu jedna celna strzaa zamaa buat na p. Sutasoma trzymajc cigle poow swego buatu w doni cofn si o sze krokw i wyrzuci go w kierunku akuniego przecinajc nim ciciw jego uku. Rwnoczenie wskoczy na rydwan syna Arduny i Draupadi, rutakriti, ktry si do niego zbliy. Tymczasem akuni uchwyci nowy uk i kierujc swe strzay przeciw onierzom Pandaww zabi wielu z nich. Bramin Krypa przybra sw straszliw form i chcc pomci mier Drony atakowa uparcie jego zabjc Dhrisztadjumn blokujc jego ruchy. Wszystkie ywe istoty obserwujce ich walk zaczy obawia si o ycie ksicia Pacalw. Pod naciskiem strza Krypy Dhrisztadjumna straci orientacj i nie wiedzia, co czyni. Jego wonica rzek: O Dhrisztadjumna, nigdy dotychczas nie widziaem ci w takim stanie. Wycofajmy si jak najszybciej z walki z Kryp, ktry zniszczy caa twoj odwag, bo jego nikt nie moe zabi. Dhrisztadjumna rzek: O Suta, masz racj. Wszystkie moje czonki pokry pot i straciem rozum. Dr na caym ciele i wosy staj mi dba na gowie. Omi wic szybko tego wciekego bramina i rusz w kierunku miejsca, gdzie ustawi si Arduna i Bhima. Krypa widzc ich manewr zad tryumfalnie w sw konch, podczas gdy Dhrisztadjumna odzyskawszy ca sw odwag zasypa oddziay Kauraww gradem swych strza. Kritawarman walczy z ikhandinem chcc pomci Bhiszm. ikhandin na jego strzay odpowiedzia gradem swych ostrzy, ktre jednak odbijay si od jego zbroi opadajc na ziemi. Rozgniewany tym ikhandin zniszczy jego uk i bezbronnego uderzy swymi osiemdziesicioma strzaami w ramiona i pier. Kritawarman skpany w krwi wyglda piknie jak gra pokryta czerwonym mineraem. Kritawarman uchwyci nowy uk i swymi strzaami uderzy ikhandina w staw opatkowy. Ze strzaami tkwicymi w jego ramieniu wyglda piknie jak drzewo ze swymi rozgazieniami. Obaj pokryci krwi wygldali jak dwa walczce ze sob byki. W kocu, gdy Kritawarman uderzy ikhandina z wielk szybkoci swym zabjczym ostrzem, ikhandin omdla i jego wonica wywiz go poza zasig strza ratujc mu ycie. Cho soce ju dawno przekroczyo poudnie i zbliao si ku zachodowi, Arduna nie zaprzestawa walki z tumem zalewajcych go cigle na nowo ze wszystkich stron Samsaptakw. Cho zabija 26 Mikoajewska Mahabharata
ich tysice, powracali uparcie jak chmura uprzykrzonych much. W pewnym momencie jeden z Samsaptakw, krl Satjasena, z dzikim wrzaskiem przeszy sw lanc o zotym ostrzu lewe rami Kryszny powodujc, e wypuci on na chwil z doni bat sucy do poganiania koni i lejce. Arduna widzc Pana Wszechwiata zranionego w ten sposb unis si strasznym gniewem i swymi celnymi strzaami uci mu gow na oczach caej jego armii i strumieniami swych ostrzy pozbawi ycia tysice Samsaptakw. Atakowany ponownie ze wszystkich stron przywoa sw niebiask bro Aindr, z ktrej wypywa nieprzerwany strumie ostrzy pustoszc szeregi wroga. Kad pokotem wszystko, co napotyka na drodze. Pole bitewne w swej przeraliwej grozie wygldao jak niebo wypenione rnymi nieuchwytnymi formami. Pokrywajce je zway zabitych krlw, ksit, soni i koni czyniy je nie do przebycia jak pasmo gr. Wydawao si, e koa rydwanu Arduny zatrzymay si w przeraeniu na widok jego samego przedzierajcego si ze swym ukiem przez te gry trupw i morze krwi i e jego konie prdkie jak myl cigny dalej jego rydwan, cho jego koa nie chciay si obraca. Arduna z Kryszn na jednym rydwanie po zabiciu ogromnej iloci Samsaptakw rozwietlali wkoo przestrze jak ogie bez dymu. Krl Prawa, Judhiszthira, napotyka na swej drodze twego syna Durjodhan i zala go deszczem swych ostrzy. Durjodhana w rewanu przeszy go dziewicioma strzaami, a jego wonic uderzy sw strza o szerokim ostrzu. Judhiszthira nie pozostajc duny uderzy go trzynastoma strzaami ozdobionymi zotymi lotkami, czterema nastpnymi zabi jego konie, a pit pozbawi ycia jego wonic. Szst celn strza obci proporzec na jego rydwanie, sidm zniszczy jego uk, a sm rozbi jego maczug. Picioma kolejnymi strzaami bolenie go zrani. Twj syn Durjodhana utraciwszy swj rydwan i bro znalaz si w wielkim niebezpieczestwie. Karna, Awatthaman i Krypa ruszyli mu natychmiast z pomoc. Otoczyli Judhiszthir ze wszystkich stron zasypujc go gradem strza. Na pomoc Judhiszthirze pospieszyy oddziay Pacalw i walka rozpalia si od nowa. Haas by straszliwy i walczcy ze sob tum stawa si coraz bardziej chaotyczny. Nikt ju nie przestrzega zasad uczciwej walki. Wojownicy na rydwanach atakowali sonie. Sonie atakoway konie i ich jedcw, jak i piechot miadc ich kopytami i rozszarpujc kami. Kawalerzyci i piechurzy rewanowali si zabijajc sonie. Kawalerzyci atakowali rwnie piechurw prze- bijajc ich z wysokoci swych koni lancami. Ci, ktrzy znaleli si na ziemi pozbawieni swych pojazdw i broni walczyli na pici. Ksiga VIII Opowie 91 27
Inni powaliwszy swych przeciwnikw na ziemi przydeptywali tryumfalnie ich pier swymi stopami i ucinali im gowy. Jeszcze inni kopali martwe ciaa i pozbawiali je broni, aby jej uy przeciw tym, ktrzy pozostawali jeszcze przy yciu. Niektrzy zabijali podstpnie tych, ktrzy walczyli w pojedynku z kim innym. Nikt ju nie potrafi rozrni przyjaciela od wroga walczc z kadym, kto znalaz si w pobliu. Sandaja kontynuowa: O krlu, w taki to sposb szesnastego dnia bitwy twoi synowie czynic Karn swym dowdc z now energi zaangaowali si w t straszliw rze. Pole bitewne coraz bardziej przypominao krlestwo boga mierci Jamy. Walki nie ustaway, cho soce chylio si ju ku zachodowi. Karna ze swymi oddziaami ruszy do walki z Satjaki i uderzy go swymi ostrzami o splendorze soca. Satjaki odpowiedzia gradem swych rozmaitych strza gronych jak jad wa zakrywajc nimi jego samego, jego rydwan i konie. Po oddaniu czci iwie do walki z oddziaami twych synw ruszy rwnie Arduna z Kryszn wypeniajc swymi strzaami wszystkie punkty przestrzeni. Od ich uderzenia padao wielu. Durjodhana chcc go zatrzyma odpowiedzia deszczem swych ostrzy. Arduna w rewanu swymi siedmioma strzaami zniszczy jego uk, obci proporzec na jego rydwanie, zabi jego wonic i ogiery i naoywszy na swj uk zabjcz strza wypuci j w jego kierunku. Strza t dostrzeg jednak Awatthaman i zniszczy j w powietrzu swym celnym ostrzem. Rozgniewany tym Arduna zniszczy uk syna Drony i zabi jego konie. Swymi nastpnymi strzaami zniszczy uki Krypy, Kritawarmana i Duhasany i ruszy w kierunku Karny, ktry na jego widok zaprzesta walki z Satjaki i uderzy zbliajcego si Ardun swymi trzema strzaami, a Kryszn trafi dwudziestoma. W tym samym czasie Satjaki uderzy Karn najpierw dziewidziesicioma dziewicioma, i zaraz potem setk strza. Arduna rwnie zasypywa Karn deszczem swych strza. Przeciw Karnie ruszyli rwnie na czele swych oddziaw pozostali przy yciu synowie Drupady, piciu synw Draupadi i liczni inni wojownicy Pandaww, ktrzy otoczyli go ze wszystkich stron zasypujc go gradem strza. Wypeniony sw soneczn energi Karna odpowiedzia rwnie silnym gradem strza zmuszajc oddziay Pandaww do ucieczki. Jednake pozostajcy na polu walki Arduna przeciwstawi sw wasn energi energii Karny i zalewa strzaami wspierajce Karn oddziay Kauraww, ktre pod naciskiem jego strza zaczy ucieka. W kocu soce schowao si za horyzont zakaczajc kolejny przeraliwy dzie. Kaurawowie obawiajc si kontynuowania 28 Mikoajewska Mahabharata
walki noc wycofali si do swego obozu. Podobnie uczyni zwyciski Arduna i Kryszna witani przez wycofujce si na noc oddziay Pandaww dwikami muzycznych instrumentw. Walczcy ze sob kuzyni udali si na nocy spoczynek pozosta- wiajc za sob pole bitewne, ktre coraz bardziej przybierao swj przeraliwy aspekt przypominajc teren kremacji zwok, na ktrym iwa zrozpaczony mierci Umy w pomieniach ognia ofiarnego wykonuje swj przeraliwy taniec.
Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta, Karna Parva, Section X-XXX.
Ksiga VIII Opowie 92 29
Opowie 92 alja zostaje wonic rydwanu Karny
1. Karna przygotowujc si do pojedynku z Ardun prosi Durjodhan, aby skoni alj do bycia wonic jego rydwanu; 2. alja odmawia bycie wonic Karny, ktrego uwaa za zbyt nisko urodzonego; 3. Durjodhana chcc zama opr alji opowiada mu o tym jak iwa poprosi Brahm o bycie jego wonic; 4. Durjodhana opowiada alji o broni iwy, ktr Karna otrzyma od Parauramy; 5. alja zgadza si na bycie wonic Karny, ale pod warunkiem, e bdzie mg mwi wszystko, czego zapragnie.
alja rzek: O Durjodhana, zadowolie mnie przedstawiajc mnie w obliczu zebranych krlw jako kogo, kto przewysza swymi umiejtnociami samego Kryszn. Zgadzam si wic poprowadzi dzisiaj rydwan Karny, gdy bdzie poszukiwa mierci Arduny. Uczyni to jednak pod warunkiem, e prowadzc jego konie bd mg mwi wszystko, czego zapragn. (Mahbharta, Karna Parva, Section XXXV)
1. Karna przygotowujc si do pojedynku z Ardun prosi Durjodhan, aby skoni alj do bycia wonic jego rydwanu
Sandaja ponaglany przez krla Dhritarasztr opowiada dalej: O krlu, szesnasty dzie bitwy nie przynis adnej stronie upragnionego zwycistwa i nie zakoczy tej przeraliwej wojny. Mimo obietnic Karny, nie doszo do rozstrzygajcego pojedynku midzy nim i Ardun. Niedobitki Kauraww powrciy do obozu w ponurym nastroju. Wygldali jak we pozbawione swych kw i jadu. Zebrali si razem, aby zastanowi si nad tym, co czyni dalej. Karna syczc jak rozgniewany w i zaciskajc w pici donie rzek: O Durjodhana, Arduna zwid nas dzisiaj nagym deszczem strza. Jest ostrony i zdecydowany. To Kryszna kieruje jego dziaaniem. Obiecuj ci jednak, e jutro go przechytrz i zmusz do walki ze mn na mier i ycie. Durjodhana rzek: O Karna, uczy tak jak mwisz, bo w tobie pokadamy wszelkie nasze nadzieje na wygran. Kaurawowie udali si za zgod Durjodhany na spoczynek i przespawszy ca noc obudzili si wypoczci i gotowi do dalszej walki. Widzc armi Pandaww uformowan do bitwy utworzyli odpowiedni kontr-formacj mylc z nadziej o Karnie i jego obietnicy zabicia Arduny. Karna zbliy si do Durjodhany i rzek: O krlu, dzi na pewno skoni Ardun do walki ze mn na mier i ycie. Albo on, albo ja zgin. Jestem pewien, e Arduna rwnie myli o 30 Mikoajewska Mahabharata
ostatecznym rozprawieniu si ze mn i sam si do mnie zbliy. Twoje wojska straciy ju swych najwikszych wojownikw jak Bhiszma i Drona i Arduna widzc we mnie najgroniejszego wroga bdzie stara si mnie zabi, szczeglnie teraz, gdy wie, e straciem niezawodny oszczep Indry zabijajc nim syna Bhimy, rakszas Ghatotkak. Jednake nawet bez tego oszczepu jestem cigle do potny, aby go zabi. Energia mojej niebiaskiej broni jest rwna energii jego niebiaskiej broni. Dorwnuj mu rwnie lekkoci rki, szybkoci wypuszczanych strza i ich celnoci. Mj uk Widaja jest najwspanialszy w swym rodzaju. Jest to ten sam uk, ktry Wiwakarman zrobi niegdy dla Indry i ktrym Indra pokona dajtjw. Indra obdarowa nim Parauram, od ktrego ja z kolei otrzymaem go w darze. uk ten przewysza Gandiw Arduny. Paraurama przy jego pomocy dwadziecia jeden razy zdoby ziemi. Zabij dzi Ardun uzbrojony w ten uk i ci zadowol. Jeszcze dzi caa ziemia z jej grami, lasami i wyspami bdzie naleaa do ciebie. Nic nie powstrzyma mnie od zrealizowania mego celu. Arduna nie zdoa oprze si gradowi moich strza tak jak drzewo nie potrafi obroni si przed ogniem. S jednake pewne wzgldy, pod ktrymi Arduna mnie przewysza. Ciciwa jego uku jest niebiaska, strzay w jego koczanie s nie do wyczerpania i ma on Kryszn za swego wonic. Sam Stwrca Wszechwiata ochrania jego rydwan. Jedynie krl Madrasu, alja, potrafi prowadzi konie tak jak Kryszna. Niech wic dzisiaj alja poprowadzi mj rydwan i niech poda za mn ogromna liczba wozw wypenionych strzaami, aby mi ich nie zabrako w walce z Ardun. Dziki tym strategicz- nym posuniciom zneutralizuj przewag Arduny. alja bowiem przewysza Kryszn swymi umiejtnociami powoenia komi, a ja przewyszam Ardun sw umiejtnoci walki. Majc alj za swego wonic bd mia przewag nad Ardun. Nawet Indra na czele caej armii bogw nie odwayby si do mnie zbliy. Spenij wic moje proby bez zwoki. Durjodhana peen wiary w potg Karny rzek: O Karna, niech bdzie tak, jak sobie yczysz .
2. alja odmawia bycia wonic Karny, ktrego uwaa za zbyt nisko urodzonego
Sandaja kontynuowa: O krlu, twj syn Durjodhana w obecnoci innych krlw rzek do krla Madrasu, alji: O wielki herosie, przemawiam do ciebie w imieniu Karny i sam prosz ci z wielk pokor. Majc na uwadze zniszczenie naszego wroga Ksiga VIII Opowie 92 31
zosta w dniu dzisiejszym wonic rydwanu Karny. Karna zabije Ardun, gdy bdziesz powozi jego komi. Jeste w tym rwny Krysznie Wasudewie i nie ma nikogo, kto by ci przewysza. Ochraniaj Karn tak jak Brahma ochrania niegdy iw i tak jak Kryszna ochrania Ardun. O alja, na twej sile bazuje obecnie potga naszej armii. Cho na pocztku tej wojny moje wojska byy liczniejsze od wojsk Pandaww, pozostay z nich tylko niedobitki. Pandawowie zabili moich najpotniejszych wojownikw. Chcc ochrania tych, ktrzy pozostali przy yciu, musimy zabi Ardun. W obecnej sytuacji jest to nasze najwaniejsze zadanie. Karna nastawi swj umys na mier Arduny i w nim pokadam moje najwysze nadzieje na zwycistwo. Zosta jego wonic, bo w caym wszechwiecie nie ma nikogo, kto byby rwnie zdolny jak ty do pokierowania jego komi podczas pojedynku z Ardun. Tak jak Arduna ma swego najlepszego wonic w Krysznie, tak Karna miaaby swego najlepszego wonic w tobie. Sia i odwaga Arduny niepomiernie wrosa, dziki jego jednoci z Kryszn i to dziki niej kadego dnia zabija tumy naszych onierzy. Pocz si w podobny sposb z Karn zostajc wonic jego rydwanu i zniszczcie razem Ardun. Bdcie razem jak bg soca Surja, ktry kadego poranka po poczeniu si z Arun rozprasza ciemnoci. Majc ciebie za swego wonic Karna bdzie nie do pokonania. alja rzek z oburzeniem: O krlu, dlaczego obraasz mnie swymi sowami proszc mnie o bycie wonic rydwanu Karny? Wychwalasz Karn jako lepszego od nas wszystkich, lecz ja sam nie podzielam twego zdania i nie uwaam, aby Karna dorwnywa mi w walce. Przydziel mi jakie inne zadanie, bardziej mnie godne. Jeeli chcesz, sam jeden stawi dzi opr caej armii wroga. Bdziesz mg podziwia moj odwag. Ludzi takich jak ja nie mona zachci do walki obraz. Jak moesz wtpi w moj odwag? Nie powiniene mnie tak ponia. Spjrz na moje silne ramiona. Spjrz na mj uk i strzay mordercze jak jad wa. Spjrz na mj rydwan zaprzony w konie szybkie jak wiatr. Spjrz na moj maczug. Gdy si rozgniewam, potrafi rozupa na p ziemi, porozbija na drobne kawaki gry i moj wasn energi wysuszy ocean. Dlaczego znajc moj waleczno i krlewsko rozkazujesz mi, abym zosta wonic osoby tak nisko urodzonej jak Karna, ktry jest synem Suty (krlewskiego wonicy) Adhirathy. Takie zadanie do mnie nie pasuje. Nalec do krlewskiej kasty wojownikw nie mog sucha rozkazw osoby tak grzesznej jak szudra (Suta). I ty sam nakaniajc osob wyszej 32 Mikoajewska Mahabharata
kasty do posuszestwa osobie z niszej kasty popeniasz grzech mieszajc to, co wysze z tym, co nisze. Brahman stworzy braminw ze swych ust, kszatrijw ze swych ramion, waijw ze swych ud i szudrw ze swych stp. W rezultacie mieszanych maestw z tych czterech kast wyoniy si klasy ludzi urodzonych z maestwa mczyzny wyszej kasy i kobiety niszej kasty i odwrotnie nazywanych Suta. Czowiek z mieszanej kasty, Suta, jest zawsze na subie kszatrijw suc im jako wonica, a nie odwrotnie. Kszatrijowie ochraniaj tych, co zdobyli bogactwo i sami rozdaj bogactwo. Jake ja, bdc kszatrij mog suy Karnie, ktry jest Sut? Urodziem si w rodzinie krlewskich mdrcw i moje wosy zostay oczyszczone wit kpiel zgodnie z najwitszymi rytuaami. Jestem wojownikiem i zasuguj na to, aby by wychwalanym przez poetw. Bdc krlem nie mog by wonic Karny, ktry jest synem krlewskiego wonicy. Twj rozkaz ponia mnie i obraa. Wol w ogle wycofa si z walki i powrci do mojego paacu ni posucha twego rozkazu. Rozgniewany alja wsta z zamiarem opuszczenia zgromadzenia. Durjodhana zatrzyma go spojrzeniem penym szacunku i uczucia. Rzek: O alja, to, co mwisz jest prawd. Zwa jednak na to, e prosz ci o powoenie komi Karny, nie dlatego e stawiam go wyej od ciebie lub podejrzewam ci o nielojalno. Wiem, e wadca Madrasu nigdy nie zejdzie ze cieki Prawa. Nie na prno jeste nazywany Artajani bdc potomkiem rodu, ktry zawsze znajduje ucieczk w prawoci i nie na prno nosisz imi alja, ktre oznacza, e jeste dla wroga jak miertelna strzaa. Nigdy nie amiesz danego sowa. Poprosiem ci o to, aby pokierowa komi Karny, bo uwaam, e tak jak Karna przewysza sw umiejtnoci walki Ardun tak ty przewyszasz Kryszn sw znajomoci koni. Chcc jeszcze bardziej uagodzi gniew alji rzek: O alja, pozwl, e przypomn ci opowie o tym, jak to w zamierzchych czasach Najwyszy Bg iwa walczc z asurami mia za wonic swego rydwanu dziadka wszechwiata Brahm wanie dlatego, e uwaa, i on go przewysza.
3. Durjodhana chcc zama opr alji opowiada mu o tym jak iwa poprosi Brahm o bycie jego wonic
Durjodhana kontynuowa: O alja, w odlegych czasach trzej synowie asury Taraki o imionach Tarakaksza, Kamalaksza, Widjunmalin uprawiali surow ascez chcc zadowoli dziadka wszechwiata Brahm i zdoby niemiertelno. I gdy Brahma Ksiga VIII Opowie 92 33
ukaza si przed nimi oferujc spenienie jednej proby, poprosili, aby zagwarantowa im, e adna ywa istota nie zdoa ich nigdy zabi. Brahma rzek: O demony, poprocie o inny dar, gdy ten rodzaj niemiertelnoci, o ktry prosicie, nie istnieje. Asurowie bijc przed nim pokony rzekli: O Brahma, pozwl nam wic dziki swej asce zbudowa trzy niezniszczalne miasta, ktre po upywie tysica lat stan si jednoci i ktre bdzie mg zniszczy jedynie ten bg ktry potrafi je przeszy jedn strza. Brahma rzek: O demony, niech tak si stanie. Asurowie zadowoleni z uzyskanego daru udali si do asury o imieniu Maja, niebiaskiego budowniczego, ktremu od dawna oddawali cze, z prob o zbudowanie dla nich trzech miast. Maja, ktry zebra wiele zasug dziki swej ascezie, zbudowa dla nich miasto zote, srebrne i elazne. Zote miasto znajdowao si na niebie, srebrne w powietrzu midzy niebem a ziemi, a elazne na ziemi. Miasta te kryy po wszechwiecie jak gwiezdne konstelacje. Kade z nich miao swego krla. Krlem zotego miastem zosta Tarakaksza, srebrnego Kamalaksza, a elaznego Widjunmalin. Wkrtce demony swoj energi podbiy wszystkie trzy wiaty (ziemi, niebo i powietrze) i zaczy poddawa w wtpliwo wadz samego Stwrcy. Miliony wypenionych pych dajtjw, ktre przegryway dotychczas walk z bogami, osiedlay si w tych trzech miastach szukajc tam dobrobytu. Zjednoczeni i nie obawiajc si adnego wroga oddawali cze demonowi Mai, ktry dziki mocy swej iluzji dostarcza im wszystkiego, czego tylko zapragnli. Tarakaksza mia syna o imieniu Hari, ktry zadowoli Brahm swymi umartwieniami i gdy Brahma obieca mu spenienie jego jednej proby, poprosi go o jeziorko, ktrego woda przywracaby do ycia demony zabite w walce obdarzajc je zdwojon si. Asurowie odzyskujc dziki darowi Brahmy wszystkich zabitych uroli w wielk si i nie obawiajc si ju duej bogw zaczli jeszcze bardziej terroryzowa wszystkie trzy wiaty. Straciwszy rozum od dzy i pychy rozprzestrzenili si po caym wszech- wiecie. Wczyli si bez zgody bogw po ich lasach, ogrodach i witych brodach. Zakcali spokj i ascez riszich. Nie mieli szacunku do niczego i nikogo. Indra w marutusami bezskutecznie prbowa zniszczy te trzy niezniszczalne miasta demonw przy pomocy swego pioruna. W kocu z sercem wypenionym lkiem uda si razem z bogami przed oblicze Brahmy, ktrego dary uczyniy te trzy miasta demonw fortecami nie do zdobycia. Bijc przed Brahm pokony poprosi go rad, jak mona zwyciy te przeraliwe demony. 34 Mikoajewska Mahabharata
Brahma rzek: O Indra, ten, kto obraa ciebie i sprawia ci bl, obraza tez mnie. Ja sam jestem bezstronny i nagradzam tych, ktrzy zadowalaj mnie swoj religijnoci. Jednake ci, ktrzy popeniaj zo, musz zgin. Ukaranie ich jest rwnie moim odwiecznym obowizkiem. Znam sposb na zniszczenie tych trzech miast-fortec nalecych do asurw. Jest nim przeszycie ich wszystkich rwnoczenie jedn strza. Nikt nie potrafi tego dokona poza iw. Udajcie si wic do niego i poprocie go o to, aby zniszczy demony. Bogowie z Indr na czele otoczeni przez staroytnych mdrcw i prowadzeni przez Brahm ca sw dusz oddali iwie szukajc u niego ochrony. Wypowiadajc wite sowa Wed wychwalali tego boga, ktry uwalnia od lku w kadej sytuacji budzcej lk i ktry jest Uniwersaln i Najwysz Jani przenikajc wszystko. Bogowie, ktrzy dziki surowej ascezie i kontrolowaniu wasnej jani nauczyli si zatrzymywa wszelkie funkcje Jani i wycofywa j z materii, zdoali do niego dotrze i zobaczy t woln od grzechu Ja, tego Najwyszego Boga zwanego rwnie Iana, ktry nie ma sobie rwnych w caym wszechwiecie, jest wyposaony w nieporwnywaln energi i jest rdem wszystkiego. Cho ten Najwyszy Bg jest jeden, wyobraali go sobie w rnych formach. Widzc Nienarodzonego Pana Wszechwiata, ktry jest uosobieniem wszystkich ywych istot, w stworzonych przez samych siebie formach, pochylili przed nim gowy a do stp. iwa powita ich wszystkich proszc, aby podnieli gowy i opowiedzieli mu o celu ich wizyty. Bogowie rzekli: O ankara, niech bdzie ci chwaa! To w Tobie jest rdo bogw i to w Tobie mieszka niszczcy wszystko gniew. To Ty w swym gniewie zniszczye ofiar Dakszy i to Tobie oddaje cze Pan wszystkich ywych istot. Ty jeste sam Jani mierci. Chwaa Tobie, ktry jeste czerwonego koloru, niepohamowany w gniewie, ktrego czoo zdobi trzecie oko i ktrego szyja jest niebieska od poknitej trucizny, ktra wyonia si z oceanu ubijanego przez bogw i asurw poszukujcych razem eliksiru niemiertelnoci. Chwaa Tobie uzbrojonemu w swj trjzb, ktrego bro nie zna przeciw-siy. Ty jeste sam Jani Zniszczenia. Ubrany w achmany i okryty tygrysi skr jeste Najwyszym Wadc. yjesz jak brahmacarin, praktykujesz surow ascez i realizujesz wszystkie luby. To Ty jeste Brahmanem i Ian. Jeste niemierzalny. Uwalniasz od cierpienia wszystkich tych, ktrzy szukaj u Ciebie pomocy i niszczysz wrogw braminw. Ciebie wychwalamy w naszych mylach, sowach i uczynkach, bd dla nas askawy. Ksiga VIII Opowie 92 35
iwa odpowiedzia: O bogowie i mdrcy, powiedzcie co mog dla was uczyni, aby uwolni was od waszego lku? Brahma rzek: O iwa, dziki Twej asce sprawuj wadz nad wszystkimi ywymi istotami. Obdarowuj i karz. Danawowie nagrodzeni przeze mnie za ich ascez uroli w si i nie maj dla nikogo szacunku. Ty jeden jeste w stanie zniszczy tych wrogw bogw. Mniej nad nami lito i zabij ich. O to Ci prosimy szukajc u Ciebie obrony. iwa odpowiedzia: O bogowie, sia jest w jednoci. Zjednoczcie si wic i obdarowani poow mej energii sami zniszczcie swoich wrogw. Bogowie odpowiedzieli: O iwa, nawet wszyscy razem nie potrafimy unie poowy Twojej energii. Lepiej bdzie, jeeli Ty sam zniszczysz naszych wrogw biorc od nas poow naszej zjednoczonej energii. iwa rzek; O bogowie, niech tak si stanie. iwa biorc od bogw poow ich energii przewyszy sw moc cay wszechwiat i dlatego nosi imi Mahadewa (Najwyszy Bg). iwa rzek: O bogowie, zbudujmy teraz rydwan i strza, ktr mgbym zniszczy trjmiasto demonw. Bogowie odpowiedzieli: O Najwyszy Bogu, z pomoc Wiwakarmana zbudujemy dla Ciebie rydwan i strza o nieporw- nywalnej energii gromadzc razem fragmenty wszystkich form we wszechwiecie. Bogini Ziemia z jej miastami, lasami, jeziorami i wyspami staa si jego rydwanem, gra Mandara osi utrzymujc koa, gry Udaja i Asta koami, a rzeki wizaniami utrzymujcymi razem siedem czci jego rydwanu. Drug osi sta si ocean zamieszkay przez danaww. Siedmiu staroytnych mdrcw stao si obrocami k jego rydwanu. Z kritajugi bogowie zrobili uprz dla koni, a z ww wizania na uprzy. Cztery kierunki stay si ozdobami na jego rydwanie, a konstelacje dyszlem. Cztery Wedy stay si jego ogierami. Z roku i pr roku Rudra-iwa utworzy dla siebie uk, a ze swego cienia, ktrym jest bogini Kalaratri, (Kosmiczna mier) uczyni ciciw. Z Wisznu, Somy i Agniego utworzy strza. Jak mwi mdrcy, wszechwiat skada si z Agniego, Somy i Wisznu. Wisznu z kolei jest Jani iwy (Bhawa) o niemierzalnej energii. Dlatego strzaa wypuszczona z tego uku staa si dla asurw nie do odparcia. iwa wypeni jeszcze t strza swym gwatownym ogniem gniewu, ktry narodzi si z gniewu Bhrigu i Angirasa i przywoa obecno przeraliwego bstwa odzianego w skry zwanego Nila Rohita (dym), ktre ma moc tysica soc i otoczone 36 Mikoajewska Mahabharata
przez ogie o niewyczerpalnej energii budzi podziw swym splendorem. Rudra-iwa, ktry niszczy wszystkich wrogw Brahmy, broni sprawiedliwych i niszczy niegodziwcw, jest zawsze zwyciski i przebywa w otoczeniu licznych istot o straszliwej potdze i wygldzie, poruszajcych si z szybkoci myli i niszczcych wroga tak samo jak czternacie waciwoci wiadomej go duszy, owiewany przez wiatr sodkimi zapachami i wychwalany przez riszich i gandharww ubra sw zbroj i uchwyci w donie swj uk i strza i wsiad na swj rydwan powodujc drenie ziemi i przeraajc bogw. Stojc na swym rydwanie spojrza na bogw i rzek z umiechem: O bogowie, a kogo wyznaczylicie na mojego wonic? Bogowie odpowiedzieli: O Bogu bogw, ty sam wska nam, kogo mamy wyznaczy na twojego wonic. iwa po krtkim namyle rzek: O bogowie, uczycie moim wonic tego, ktry mnie przewysza. Bogowie udali si wic do dziadka wszechwiata, Brahmy, i padajc przed nim na ziemi w pokonie rzekli: O Brahma, uczynilimy wszystko, co kazae nam uczyni i iwa, ktry jest naszym wojownikiem, jest z nas zadowolony. Z czci wszystkich niebian zbudowalimy dla niego rydwan i strza. Nie wiemy jednak, kto byby zdolny poprowadzi jego konie. Powinnimy wyznaczy na jego wonic kogo, kto to wszystko przewysza. Sdzimy, e rydwan, na ktrym zasiad iwa jako nasz wojownik jest godny tylko ciebie. Ty przewyszasz wszystkich bogw. Poza tob nie widzimy nikogo, kto mgby by wonic tego rydwanu. Poprowad wic konie iwy i przynie nam zwycistwo. Brahma odpowiedzia: O bogowie, wszystko, co mwicie jest prawd. Speni wic wasz prob i poprowadz rydwan, ktry zbudowalicie dla iwy wspierajc go, gdy bdzie zajty walk. Gdy Brahma wsiada do rydwanu iwy, zaprzone do niego konie pady na ziemi w gbokim pokonie. Brahma wypeniony sw wasn energi uchwyci lejce w donie i poprosi iw, aby wsiad do rydwanu. iwa uchwyci w donie strza zrobion z Wisznu, Agniego i Somy i swj uk i wychwalany przez riszich, gandharww, bogw i apsary wsiad do rydwanu rozpalajc trzy wiaty sw wasn energi i budzc lk w swym wrogu. iwa rzek do wszystkich bogw: O bogowie, nie wtpcie w moj zdolno zniszczenia waszych wrogw. Moecie ich ju uzna za zabitych przy pomocy mojej strzay. Bogowie wiedzc, e usta tego Najwyszego Boga nie kami, uznali asurw za martwych. iwa gotowy do walki ruszy na swym rydwanie otoczony przez bogw, riszich i wszystkie inne istoty, ktre zawsze na niego Ksiga VIII Opowie 92 37
czekaj cznie z tymi, ktre ywi si misem, i ktre taczyy dziko wok rydwanu krzyczc radonie. Wszyscy bogosawili go yczc mu w walce powodzenia. Riszi i bogowie wychwalali go w swych hymnach, a miliony gandharww akompaniowao ruchowi jego rydwanu grajc na rnych niebiaskich instrumentach. iwa zadowolony ze swego wonicy rzek: O Brahma, poganiaj konie i prowad je w kierunku trjmiasta asurw, ktrych zniszcz si mej broni. Gdy iwa pdzi po nieboskonie na rydwanie powoonym przez Brahm towarzyszcy mu zawsze byk Nandi zarycza straszliwie wypeniajc swym rykiem wszystkie punkty przestrzeni. Syszc ten ryk wielu zwolennikw i potomkw asury Taraki i wrogw bogw padao trupem wydajc ostatnie tchnienie, podczas gdy inni mobilizowali si do wojny widzc wok zowrbne znaki. Nagle pod ciarem Wisznu, Somy i Agniego tworzcych strza, jak i pod ciarem Brahmy i iwy rydwan iwy zacz si zaamywa. Widzc to Narajana emitujc z ostrza trzymanej przez iw strzay przybra form byka i podpar zaamujcy si rydwan. iwa syszc radosne wrzaski wroga na widok zaamujcego si rydwanu stan rwnoczenie na gowie podpierajcego rydwan byka i grzbiecie pdzcych z szybkoci myli koni i spogldajc na trjmiasto danaww zarycza jeszcze goniej. Pozostajc w tej pozycji odci sutki koniom i rozszczepi kopyta byka i dlatego od tego czasu kopyta wszystkich cztero-kopytnych zwierzt s rozdwojone, a ogiery s pozbawione sutkw. Nastpnie iwa napi swj uk i naoy na strza i cierpliwie czeka, a trjmiasto demonw si zjednoczy. Gdy bogowie ujrzeli, e trzy miasta demonw straciy swe odrbne cechy i zjednoczyy si, nie posiadali si z radoci krzyczc: Zwycistwo! i wychwalajc iw, ktry wypuci sw strza o potdze caego wszechwiata w kierunku trjmiasta demonw, ktre ustrzelone zaczo opada na ziemi. iwa sw strza spali wszystkie zamieszkujce je demony i wrzuci ich prochy do zachodniego oceanu. W ten to sposb gniew iwy spali trjmiasto demonw, ktrych bogowie nie mogli pokona. iwa nastpnie ugasi ogie swego gniewu mwic: O Ogniu, nie spal na popi wszystkich trzech wiatw. I dziki jego sowom trzy wiaty odrodziy si w swym naturalnym stanie czc si razem w swym wychwalaniu iwy. Po zrealizowaniu swego celu bogowie z Brahm na czele za zgod iwy powrcili do swoich zwykych miejsc przebywania .
38 Mikoajewska Mahabharata
4. Durjodhana opowiada alji o broni iwy, ktr Karna otrzyma od Parauramy
Sandaja kontynuowa: O krlu, Durjodhana zakoczywszy sw opowie rzek do krla Madrasu: O alja, opowiedziaem ci o tym, jak Najwyszy Bg iwa zniszczy trjmiasto demonw majc na uwadze dobro caego wszechwiata i o tym jak dziadek wszechwiata Brahma zosta jego wonic. Bd wic dla nas jak Brahma i poprowad rydwan Karny, podczas gdy on swymi strzaami zabije Ardun. Swymi umiejtnociami prowadzenia koni przewyszasz Kryszn, podczas gdy Karna przewysza Ardun sw znajomoci broni. Karna jest jak iwa, a ty sam jak Brahma. Zjednoczeni na jednym rydwanie zdoacie pokona moich wrogw tak jak iwa i Brahma pokonali asurw. Nasze zwycistwo zaley od twej zgody. Durjodhana kontynuowa: O alja, posuchaj jeszcze tego, co mam ci do powiedzenia. Dowiedziaem si o tym suchajc jak pewien bramin opowiada o tym mojemu ojcu. Karna, cho straci niezawodny oszczep Indry, jest cigle w posiadaniu niebiaskiej broni, ktr obdarowa go jego nauczyciel Paraurama, ktry z kolei otrzyma j swego czasu od samego iwy. Uprawia on surowe umartwienia proszc iw o jego bro, aby pomci mier swego ojca. iwa ukaza si przed nim i rzek: O Paraurama, znam twoje yczenie. Oczy swoj dusz. Gdy to uczynisz, obdaruj ci niezawodn broni, ktra jednak zniszczy kadego, kto zechce jej uy nie majc wystarczajcych kompetencji lub na ni nie zasugujc. Paraurama rzek: O iwa, obdaruj wic mnie t broni, gdy uznasz, e jestem jej godny. Paraurama kontynuowa swe religijne praktyki przez dugie lata oddajc iwie cze. W kocu zadowolony z niego iwa rzek do swej ony: O Parwati, Paraurama zawsze realizuje swe przeraliwe luby i nieprzerwanie oddaje mi cze. W podobny sposb wychwala jego pobono w obliczu mdrcw i bogw. W midzyczasie demony znowu urosy w si i ogupione przez pych i szalestwo atakoway bogw, ktrzy jednak nie potrafili ich pokona i zwrcili si do iwy z prob o pomoc. iwa ukaza si wwczas przed uprawiajcym surow ascez Parauram i rzek: O waleczny braminie, zniszcz wrogw bogw majc na uwadze dobro caego wszechwiata i zadowl mnie w ten sposb. Paraurama rzek: O Najwyszy Bogu, jake mam zniszczy uzbrojone po uczy oddziay demonw, skoro nie posiadam adnej broni? iwa rzek: O braminie, moje usta nie kami. Pozbd Ksiga VIII Opowie 92 39
si wszystkich obaw. Id i walcz. Pokonujc danaww zbierzesz zasugi. Paraurama wykona wic ryty pokutnicze na rzecz swego zwycistwa i nieuzbrojony wyzwa do walki ca armi danaww mwic: O demony, walczcie. Zostaem wysany przeciw wam przez Boga bogw iw i zaraz was pokonam. Walczc z demonami uderza je sw pici, ktra miaa si pioruna Indry i w kocu je pokona. Z ciaem pokrytym ranami stawi si przed obliczem iwy, ktry uleczy go swym dotykiem i rzek: O waleczny braminie, dokonae ponadludzkiego czynu znoszc bl od ran zadanych ci przez danaww. Przyjmij wic ode mnie bro, o ktr prosie, bo jeste jej godny. Obdarowany przez iw Paraurama pochyli przed nim z szacunkiem gow i powrci do swych wasnych zada. Paraurama obdarowa t broni Karn, ktry by jego uczniem. Paraurama nigdy nie daby mu tej broni, gdyby Karna mia na swym koncie jakie przewinienie i nie by jej godny. Ja sam uwaam, e Karna nie mg narodzi si z kobiety z niskiej kasty i nie moe by synem Suty. Z jelenia nie moe si przecie narodzi lew. W swych zotych kolczykach i zotej zbroi, w ktrych si narodzi wyglda jak syn samego boga soca Surji. Jego potne ramiona przypominaj trb krlewskiego sonia. Sw potn piersi potrafi stawi opr kademu wrogowi. On nie moe by z posplstwa. Jest on wielkim czowiekiem o wielkiej duszy .
5. alja zgadza si na bycie wonic Karny, ale pod warunkiem, e bdzie mg mwi wszystko, czego zapragnie
Sandaja kontynuowa: O krlu, Durjodhana rzek: O alja, poprowad rydwan Karny bdc jak Brahma, ktry poprowadzi rydwan Rudry-iwy, gdy przybra on form wojownika bogw. Zosta wybrany przez bogw jako ten, ktry przewysza wojownika-Rudr. Bd wonic rydwanu Karny, wielkiego wojownika, ktrego ty jednak przewyszasz. alja rzek: O krlu, wielokrotnie syszaem ju t opowie o tym, jak Brahma zosta wybrany na wonic rydwanu iwy i jak iwa zniszczy trjmiasto demonw jedn strza. Jest ona czsto recytowana przez braminw. Kryszna zna j rwnie i z t wiedz zgodzi si na bycie wonic rydwanu Arduny. Kryszna wie wszystko. Zna przeszo i przyszo ze wszystkimi szczegami. Nawet gdyby Karna zdoa zabi Ardun, zginie z rk Kryszny, ktry w tych okolicznociach sam podejmie walk i swym gniewem spali ca twoj armi. Nikt nie potrafi stawi mu oporu. 40 Mikoajewska Mahabharata
Durjodhana rzek: O alja, nie lekcewa potgi Karny. Armie Pandaww uciekaj syszc brzk ciciwy jego uku. Widziae na wasne oczy jak zabi rakszas Ghatotkak. Pokona te w walce Bhim, Nakul i Sahadew. Mg ich zabi, cho z jakich powodw tego nie uczyni. Sam Arduna z lku przed nim nie odway si dotychczas na rzucenie mu ostatecznego wyzwania, cho mia do tego wielokrotnie okazj. Karna zmusi do ucieczki Satjaki i Dhrisztadjumn i innych potnych wojownikw. Byby zdolny do zabicia samego Indry uzbrojonego w swj piorun. Ty sam rwnie znasz doskonale rzemioso wojenne i jeste mistrzem w uyciu rnego rodzaju broni. Na caej ziemi nie ma nikogo, kto mgby ci dorwna w walce. Dla swych wrogw jeste jak strzaa i dlatego nosisz imi alja. Czy Kryszna faktycznie ci przewysza? Jeste zdolny do przeciwstawienia swojego gniewu jego gniewowi w wypadku mierci Arduny, jak i poprowadzi do walki nasz armi w wypadku mierci Karny. alja rzek: O Durjodhana, zadowolie mnie przedstawiajc mnie w obliczu zebranych krlw jako kogo, kto przewysza swymi umiejtnociami samego Kryszn. Zgadzam si wic poprowadzi dzisiaj rydwan Karny, gdy bdzie poszukiwa mierci Arduny. Uczyni to jednak pod warunkiem, e prowadzc jego konie bd mg mwi wszystko, czego zapragn. Twj syn Durjodhana i Karna odpowiedzieli jednym gosem: O alja, niech tak si stanie. Durjodhana ucieszony ze zgody alji uciska Karn o rzek: O Karna, zabij Pandaww tak jak Indra zabi danaww. Karna odpowiedzia: O Durjodhana, uagod jeszcze raz gniew alji swymi uprzejmymi sowami, bo on cigle nie jest zbyt zadowolony z zadania, ktre dla niego wyznaczye. Durjodhana raz jeszcze rzek do krla Madrasu gbokim gosem tak, aby wszyscy mogli go usysze: O alja, Karna pragnie zetrze si dzisiaj z Ardun w miertelnym pojedynku. Poprowad, prosz, jego konie. Tak jak Kryszna prowadzc rydwan Arduny jest jego doradc, tak ty prowadzc rydwan Karny bd jego doradc i ochraniaj go w walce przed niebezpieczestwem ze strony wroga. alja uciska twego syna i rzek: O Durjodhana, skoro tak sobie yczysz, niech tak si stanie. Niech jednak Karna z gry wybaczy mi sowa prawdy, ktre wypowiem podczas walki majc na uwadze jego wasne dobro, lecz ktre mog nie zawsze by tymi, ktre on pragnby usysze. Karna rzek: O alja, wspieraj mnie, tak jak Brahma wspiera iw, a Kryszna Ardun. Ksiga VIII Opowie 92 41
alja rzek: O Karna, pozbd si wszelkiego niepokoju. Bd ci wspiera moj mow i moimi umiejtnociami. Suchaj wic uwanie moich sw, bo ludzie prawi i godni szacunku unikaj czterech rodzajw mowy: samo-poniania si, samo-wychwalania si, mwienia le o innych i przypochlebiania si innym. Tak jak w mowie jestem prawy tak w swych umiejtnociach powoenia komi jestem rwny wonicy Indry Mataliemu. Dorwnuj mu czujnoci, zdolnoci panowania nad komi, rozumieniem niebezpieczestw i umiejtnoci unikania ich. W czasie, gdy bdziesz wypuszcza ze swego uku strzay, bd ci ochrania prowadzc umiejtnie twj rydwan .
Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta, Karna Parva, Section XXXI-XXXV.
1. Karna majc alj za swego wonic rozpoczyna siedemnasty dzie bitwy z zamiarem zabicia Arduny; 2. Ze znaki zapowiadaj klsk Kauraww; 3. alja prbuje zniszczy pych Karny przypominajc mu o heroicznych uczynkach Arduny; 4. alja prbuje przekona Karn, e walka z Ardun wymaga odpowiedniej strategii, a nie tylko jego zapau; 5. Karna przeciwstawia alji, ktry pochodzi z kraju o nie-aryjskich obyczajach, swj heroizm i lojalno; 6. alja prbuje dowie Karnie, e do walki z Ardun popycha go jego pycha tak jak pewn wron prbujc wspzawodniczy z abdziem; 7. Karna zapowiada sw walk z Ardun lekcewac kltwy, ktre rzucili na niego Paraurama i pewien bramin; 8. Karna raz jeszcze przeciwstawia sw wysok kultur Ariw kulturze kraju, ktrym wada alja.
Karna rzek: O alja, jestem zdecydowany na walk z Ardun i twoje sowa nie zdoaj mnie przestraszy. Narodziem si z zadaniem ukazania mej walecznoci i zdobycia sawy moim wasnym wysikiem. Pozostajesz cigle jeszcze przy yciu jedynie z powodu moich przyjacielskich uczu do ciebie i Durjodhany i dlatego e walczysz po naszej stronie. Rozumiem wag zadania, ktre musi by wykonane, aby przynie zwycistwo Durjodhanie. Ciar jego realizacji spoczywa na mnie. Majc to na uwadze zgodziem si na wybaczanie ci twoich obraliwych sw i naszej umowy nie zami. Nie zapominaj jednak, e tylko dlatego jeszcze yjesz. (Mahbharta, Karna Parva, Section XLIII)
1. Karna majc alj za swego wonic rozpoczyna siedemnasty dzie bitwy z zamiarem zabicia Arduny
Sandaja rzek do krla Dhritarasztry: O krlu, przed rozpoczciem siedemnastego dnia bitwy twj syn Durjodhana liczc na to, e Karna majc alj za swego wonic zabije Ardun i przyniesie Kaurawom zwycistwo, zbliy si do krla Madrakw i rzek: O alja, poprowad konie Karny z ca sw zrcznoci, aby ochraniany przez ciebie Karna mg dzi zabi Ardun. alja rzek: O krlu, uczyni wszystko, co w mej mocy. Karna z radosnym sercem i gotowy do bitwy rzek: O alja, przygotuj mj rydwan do walki i wyposa go w rn bro. alja rzek: O Karna, niech dobry los ci sprzyja i przynie nam zwycistwo. Karna okry pobonie swj rydwan uwicony przez modlitwy bramiskich kapanw i rzek: O alja, wstp na mj rydwan i uchwy lejce w swe donie. alja wskoczy na rydwan Ksiga VIII Opowie 93 43
jak lew na wysok ska. Za nim pody Karna ubrany w zot zbroj przypominajc soce wygldajce spoza naadowanych elektrycznoci chmur. Ci dwaj herosi wychwalani przez ofiarne hymny stojc na jednym rydwanie wygldali jak Surja i Agni na zachmurzonym niebie. Durjodhana rzek: O Karna, zabij dzi Ardun i dokonaj tego wielkiego czynu, ktrego Bhiszma i Drona nie zdoali dokona. Zabij wszystkich Pandaww i spal na proch ich oddziay. Gdy tysice trb i bbnw ogosio rozpoczcie bitwy, Karna rzek do swego wonicy: O alja, Arduna i jego bracia poznaj dzi potg mojej broni. Zniszcz ich tysicami mych ostrzy i przynios Durjodhanie zwycistwo!. alja rzek: O synu Suty, dlaczego w swej mowie lekcewaysz potg Pandaww, ktrzy s wielkimi ucznikami i poznali wszelkie rodzaje broni. Ich nie mona pokona. Potrafiliby wzbudzi lk nawet w krlu bogw, Indrze. Wkrtce zaprzestaniesz swej penej pychy mowy, gdy usyszysz brzk Gandiwy przeraliwy jak grzmot i zobaczysz Pandaww z ukami gotowymi do strzau. Karna ignorujc te gorzkie sowa alji rzek: O alja, poganiaj konie, bo nadszed czas na rozpoczcie walki .
2. Ze znaki zapowiadaj klsk Kauraww
Sandaja kontynuowa: O krlu, Kaurawowie powitali ruszajcego do walki Karn gonymi okrzykami i biciem w bbny. Ze wszystkich stron da si sysze wist wypuszczanych strza. Towarzyszyy im rne ze znaki, ktrych jednak ogupieni przez sam los Kaurawowie zdawali si nie zauwaa. Ziemia draa, a na niebie siedem gwnych planet cznie ze socem atakowao si nawzajem. Ziemi zasypywa deszcz meteorw. Wiay huraganowe wiatry i z bezchmurnego nieba biy pioruny. Zwierzta i ptaki omijay armi twych synw pozostawiajc j po swej prawej stronie przepowiadajc nieszczcie. Ziemi zalewa deszcz koci. Bro Kauraww zdawaa si sta w ogniu, ich proporce dray, ich zwierzta bojowe roniy zy. Kaurawowie lepi na te wszystkie znaki i peni wiary w potg Karny uwaali ju Pandaww za pokonanych.
3. alja prbuje zniszczy pych Karny przypominajc mu o heroicznych uczynkach Arduny
Sandaja kontynuowa: O krlu, Karna jadc na swym rydwanie wspomina mier Bhiszmy i Drony jak i heroiczne uczynki Arduny. Ponc ogniem wysokiego mniemania o sobie, 44 Mikoajewska Mahabharata
pychy i gniewu rzek: O alja, uzbrojony w mj uk i majc ciebie za swego wonic nie boj si nawet Indry uzbrojonego w swj piorun. W caej armii Kauraww nie ma nikogo poza mn, kto byby zdolny do zabicia Arduny. Nie czuj lku. gdy myl o tych wszystkich herosach, ktrzy polegli walczc pod dowdztwem Bhiszmy i Drony jak i o mierci ich samych. Skoro nawet osoba taka jak bramin Drona musiaa podda si mierci, przeto jak zdoaj obroni si przed mierci wszyscy pozostali onierze naszej armii? Na tym wiecie nie ma niczego, co byoby niezmienne z powodu swej zalenoci od dziaania. Skoro nawet Drona, ktry sw energi dorwnywa socu, odwag Wisznu, a znajomoci polityki i strategii Brihaspatiemu musia umrze, przeto kto moe by pewien, e doyje nastpnego poranka? Cho przewysza wszystkich swymi umiejtnociami posugiwania si broni, jego bro nie uchronia go przed mierci. Dowodzi to niezbicie, e ani zwyka, ani niebiaska bro, ani odwaga, czy mdra polityka nie potrafi zapewni czowiekowi wiecznego szczcia na ziemi. Po tym jak mier Drony zabia w Kaurawach ca ich odwag, przeszed czas na mnie, aby poprowadzi ich do walki. Kt oprcz mnie zdoa bowiem powstrzyma zalewajcych nas swymi strzaami braci Pandaww i ich armie? Prowad wic mj rydwan w kierunku wroga. Albo ich wszystkich pozabijam, albo sam zgin tak jak bramin Drona. Nie unikaj najwikszych herosw. Szukaj spotkania z nimi. mier nikogo nie wyrnia. I gdy nadejdzie na to waciwy czas, zabiera zarwno gupca jak i mdrca. Ja sam nie zdoam te unikn tego, co jest mi przeznaczone. Prowad mnie wic w kierunku Arduny, abym mg speni yczenie Durjodhany. Bd walczy na rzecz jego zwycistwa do ostatniego oddechu. Zauwa, e ten wspaniay rydwan przykryty tygrysi skra, ktry prowadzisz, znajdujc si na nim bro i proporce jak i gniade konie, ktrymi powozisz, otrzymaem w darze od Parauramy. Uyj dzi caej swej mocy wyzywajc Ardun do pojedynku. Nie zawaham si, choby nawet bronili go Waruna, Kubera, Indra i Jama. Zabij go razem z nimi. alja syszc te przechwaki Karny rozemia si gono i szydzc sobie z niego rzek: O Karna, w swej pysze wypowiadasz sowa, ktrych nie powiniene wypowiada. Jak moesz porwny- wa si z Ardun bdc synem Suty? Kt inny oprcz Arduny miaby porwa siostr Kryszny, Subhadr, wywoujc tym gniew Jadaww? Kt inny oprcz niego odwayby si podj walk z Indr, aby nasyci Ogie Lasem Khandawa? Kt inny odwayby si wyzwa do walki iw? Czyby zapomnia te o tym, e to Ksiga VIII Opowie 93 45
Arduna uratowa Durjodhan z rk gandharww, podczas gdy ty sam bezwstydnie ucieke z pola walki, i e sam jeden pokona armi Bharatw prowadzon przez Bhiszm walczc w obronie krw krla Wiraty? Dlaczego wwczas nie pokonae go w walce? Spieszysz si dzisiaj do pojedynku z nim, lecz jeeli nie uciekniesz przed jego strzaami, zginiesz! Karna rzek: O alja, niech bdzie to, co ma by. Czy nie przedwczenie wychwalasz Ardun? Nasz pojedynek na mier i ycie jeszcze si nie odby. Poczekaj, a bdziesz zna jego wynik. alja odpowiedzia: O Karna, niech wic bdzie, co ma by .
4. alja prbuje przekona Karn, e walka z Ardun wymaga odpowiedniej strategii, a nie tylko jego zapau
Sandaja kontynuowa: O krlu, alja na rozkaz Karny poprowadzi jego rydwan w kierunku zalewajcego ich oceanu wroga. Karna rozgldajc si za Ardun zasypywa onierzy Pandaww gradem strza zabijajc wielu. Woa: O onierze, przyprowadcie do mnie Ardun, abym mg go zabi w pojedynku! Tego, kto to uczyni, obdaruj wielkim bogactwem. Obdarz go wozem penym klejnotw i drogich kamieni. Jeeli go to nie zadowoli, obdaruj go dodatkowo setk mlecznych krw i naczy z mosidzu do zbierania mleka. Dam mu jeszcze setk wiosek, setk dziewic o dugich wosach i czarnych oczach i wz cigniony przez biae muy. Jeeli i to go nie zadowoli, obdaruj go wozami zrobionymi ze zota cignionymi przez sze bykw wielkich jak sonie i setk tancerek w klejnotach. Obdaruj go setk soni i dziesicioma tysicami koni szlachetnej maci. Dam mu cztery setki krw o zotych rogach z cieltkami, sze setek wytrenowanych soni ze wschodniego wybrzea w zotych acuchach i ze zotymi siodami. Jeeli nawet to go nie zadowoli, dam mu jeszcze wicej bogactwa. Oddam mu wszystko, czego zechce, moje ony, synw, a po zabiciu Arduny i Kryszny oddam mu nawet majtek, ktry nalea do nich. Sowa Karny i dwik jego konchy dodaway ducha Kaurawom. Wypenieni now nadziej witali je biciem w bbny, dciem w konchy i radosnymi okrzykami. Jednake alja syszc je rozemia si szyderczo i rzek: O Synu Suty, nie spiesz si tak bardzo z rozdawaniem swego majtku. Arduna sam wyjdzie ci na spotkanie. To ze swej pychy chcesz rozdawa bogactwo, jakby by bogiem bogactwa Kuber. Zachowujesz si, jakby postrada zmysy. Dysponujc tak wielkim bogactwem uyj go lepiej na sponsorowanie ofiar. Twe sowa uderzaj w pustk. Lis nie zdoa przechytrzy pary lww. Wypowiadasz sowa, ktrych nie powi- 46 Mikoajewska Mahabharata
niene wypowiada. Szukasz tego, czego nie powiniene szuka. Czyby nie mia przyjaci, ktrzy mogliby ci powstrzyma przed wpadaniem prosto w pomienie ognia? Twj czas na ziemi musi dobiega koca, bo inaczej nie wypowiadaby podobnych sw. Wypowiadajc je jeste jak czowiek, ktry chce przepyn ocen z kamieniem zawieszonym u szyi lub znale si w dolinie zeskakujc ze szczytu gry. Jeeli chcesz pokona Ardun, nie prbuj atakowa go w pojedynk, lecz ochraniany przez odpowied- nio uszeregowan dywizj i wspomagany przez swych wojownikw. Mwi ci to nie ze zoliwoci, lecz majc na uwadze dobro synw krla Dhritarasztry. Jeeli chcesz zachowa ycie, posuchaj mojej rady. Karna rzek: O alja, chc pokona Ardun si moich wasnych ramion. Sw mow dowodzisz, e jeste moim wrogiem udajcym przyjaciela i prbujesz mnie przestraszy. Nikt jednak nie zdoa zama mojego postanowienia, nawet Indra przy pomocy swego pioruna. alja rzek: O Karna, chcc zabi Ardun jeste jak dziecko, ktre pragnie zdoby ksiyc. Gdy znajdziesz si w ogniu jego strza, poaujesz swej pychy. Rzucajc mu wyzwanie jeste jak niemdry mody jele, ktry swym zachowaniem prowokuje lwa. Nie rzucaj si sam w uciski mierci. Z wasnej prnoci chcesz uderzy kijem czarn jadowit kobr. Wyzywajc go do pojedynku jeste jak zajc wyzywajcy sonia, jak szakal szczekajcy na lwa, jak prowokujcy Garud w, jak ciel atakujce byka lub jak aba kumkajca na burzowe chmury. Uwaasz si za lwa tak jak mieszkajcy w lesie szakal, ktry nie widzia jeszcze lwa. Twe zudzenie prynie jak baka mydlana, gdy usyszysz brzk Gandiwy i zobaczysz Ardun z Kryszn jadcych na tym samym rydwanie, co bg soca Surja. Na ich widok zrozumiesz, e jeste jedynie szakalem. Tak jak pies i tygrys, lis i lew, zajc i so, prawda i fasz, trucizna i eliksir, tak ty sam i Arduna jestecie wszystkim od dawna znani ze swego dziaania.
5. Karna przeciwstawia alji, ktry pochodzi z kraju o nie- aryjskich obyczajach, swj heroizm i lojalno
Karna zraniony do ywego sztyletami sw krla Madrasu rzek z gniewem: O alja, zasugi ludzi prawych s znane jedynie tym, ktrzy s rwnie prawi. Jak wic ty, ktry nie zgromadzie adnych zasug, miesz osdza moje zasugi? Znam doskonale potg broni Arduny jak i si jego gniewu. Znam te lepiej od ciebie potg Kryszny. Znam jednak rwnie potg mojej wasnej energii i wyzywajc go do walki nie zachowuj si wcale jak ma Ksiga VIII Opowie 93 47
wpadajca prosto w ogie. Ostre strzay w moim koczanie natarte witymi olejkami i zaopatrzone w lotki s dne krwi. Od lat oddawaem im cze. Majc natur ww s jadowite jak one i zdolne do zabicia ogromnej liczby zwierzt bojowych i jedcw i do przebicia najtwardszej zbroi. Gdy wybuchn gniewem, potrafi nimi przebi nawet gr Meru. Oszczdzaem ich specjalnie, aby zabi nimi Ardun i Kryszn. Ten wielki czyn byby dopiero mnie godny. Kryszna zawsze przynosi pomylno, a Arduna zwycia. To im dwm jadcym na jednym rydwanie chc przeciwstawi moj wasn si wyzywajc ich do walki. To w walce z nimi dowiod, e jestem prawdziwym wojownikiem. uk Arduny i wrzeszczca mapa Hanuman na jego proporcu jak i dysk Kryszny i jego proporzec z Garud zdoaj odstraszy tylko tchrzliwych. Mnie samemu perspektywa walki z nimi sprawia przyjemno. Przemawiasz do mnie jak tchrz, ktry ucieka przed walk, bo c innego mogoby skoni ci do ich wychwalania? Po zabiciu Arduny z Kryszn zabij ciebie i wszystkich czonkw twego rodu, aby pomci twe obraliwe sowa. Urodzie si w kraju grzesznikw i sam jeste miern i grzeszn dusz, hab dla kasty wojownikw. Udajc przyjaciela zachowujesz si jak wrg wychwalajc Kryszn i Ardun. Nie odczuwam przed nimi strachu i dzi albo oni, albo ja zgin. Sam jeden zdoabym pokona tysice Krysznw i setki Ardunw. Pohamuj wic swj jzyk. Niegodziwo i grzeszno mieszkacw twego krlestwa staa si ju legend. Bramini opowiadaj o nich na dworach krlewskich. Madrakowie zawsze odpacaj za przyja nienawici. Ich mowa jest ajdacka i s ludmi najpodlejszego gatunku. Maj pode dusze, s niewierni i nieuczciwi. W ich domach kobiety, mczyni, niewolnicy i wizytujcy obcy mieszaj si ze sob i yj razem. Kobiety mieszkaj razem z mczyznami, ktrych znaj i ktrych nie znaj. ywi si praon sproszkowan kukurydz i rybami. W swych wasnych domach miej si i pacz pijc alkohol i jedzc woowin. piewaj chaotyczne pieni i cz si ze sob lubienie pozwalajc sobie na swobodne mowy. S butni i znani ze swych podych uczynkw. Nikt nie znajdzie wrd nich przyjaci i lepiej nie budzi ich gniewu. Zawsze byli na samym dnie czowieczestwa. Wrd mieszkacw Madrasu przyja ulega zniszczeniu tak jak czysto tuszczu wlewanego do ognia ofiarnego przez krla, ktry jest zarwno ofiarnikiem i kapanem. Tak jak bramin, ktry prowadzi ceremonie religijne dla szudrw, podlega degradacji, tak osoba, ktra sprzymierza si z Madrakami, degraduje si. 48 Mikoajewska Mahabharata
Lepiej przesta wic wygasza swe wrogie wobec mnie mowy i posuchaj, co ja sam mam do powiedzenia. Wasze kobiety oszoomione alkoholem zrzucaj swe ubrania i taczc w orgiastycznym szale oddaj si kademu bez adnych ogranicze i bez przywizania do jakiego konkretnego mczyzny. Jake osoba taka jak ty, ktra narodzia si z ona kobiety, ktra ulega gosowi natury jak wielbd lub osio, moe naucza wojownika takiego jak ja jego obowizkw? Jake kto narodzony z tak bezwstydnej kobiety moe naucza Prawa? Wszyscy wiedz, e mode kobiety Madrakw s bezwstydne, owosione, lubiene i nieczyste. Jak Madrakowie mog co wiedzie o obowizku, skoro narodzili si w grzesznym kraju, gdzie panuj nie-aryjskie obyczaje niezgodne ze ciek Prawa? Kady kto pozna Prawo, wie, e bohaterska mier na polu bitewnym jest najwyszym obowizkiem wojownika. Jestem wic gotowy na mier, ktra jest drog prowadzc wprost do nieba. Jestem gotowy do oddania mego ostatniego oddechu w walce na rzecz mego przyjaciela Durjodhany. Ty sam urodzie si w grzesznym kraju i cho walczysz po naszej stronie, zachowujesz si jak wrg. Sw mow nie zdoasz jednak sprowadzi mnie z mojej drogi i powstrzyma od rzucenia wyzwania Ardunie, bo czowiek prawy jak ja nigdy nie daje si zwie radom tych, ktrzy nie znaj Prawa. Jeeli chcesz, lamentuj dalej jak drcy za strachu jele. Ja sam, posuszny moim obowizkom wojownika, nie dam si tobie przestraszy. Zadaniem wojownika jest oddanie ycia na polu bitewnym. Tak mnie naucza mj nauczyciel bramin- wojownik Paraurama. We wszystkich trzech wiatach nie ma takiej osoby, ktra mogaby mnie powstrzyma w realizacji mego celu. Wiedzc o tym zaprzesta swych majacze zrodzonych z lku, bo inaczej ci zabij i rzuc twe ciao na poarcie szakalom i rakszasom. Pozostajesz cigle jeszcze przy yciu tylko dlatego, e mam szacunek dla przyjaci, bior pod uwag dobro Durjodhany i chc unikn oskare. Jeeli jednak nie zaprzestaniesz swej mowy rozbij tw gow sw maczug tward jak piorun. Jeszcze dzi usyszysz, e Karna zabi Ardun z Kryszn, lub e tych dwch Krysznw zabio Karn. Prowad wic moje konie prosto ku miejscu, gdzie mog spotka si z Ardun.
6. alja prbuje dowie Karnie, e do walki z Ardun popycha go jego pycha tak jak pewn wron prbujc wspzawodniczy z abdziem
Krl Madrakw, alja, rzek: O Karna, dlaczego obraasz mj rd i oskarasz mnie o nieznajomo Prawa? Urodziem si wrd Ksiga VIII Opowie 93 49
ludzi, ktrzy wykonywali wiele rytuaw ofiarnych, nigdy nie uciekali przed bitw i ktrych krlowie s namaszczani przez polewanie ich wosw wod. Ja sam jestem oddany Prawu i nigdy nie zbaczam ze cieki krlewskiego Prawa. Przemawiasz do mnie, jakby by pod wpywem alkoholowego oszoomienia, podczas gdy ja sam przemawiajc do ciebie chc wyprowadzi ci z bdu, w ktrym tkwisz, i uleczy tw oszoomion przez pych ja. Nie widz w sobie adnej winy, o ktr mnie oskarasz. Tak samo jak ty, w swym dziaaniu mam na uwadze dobro Durjodhany i jako wonica twego rydwanu realizuj swj obowizek prowadzc twe konie i informujc ci o tym, co jest twoj si i co saboci, jak broni dysponujesz ty i twj przeciwnik i jakiej metody walki powiniene uy. Jeste wypeniony pych jak wrona, ktra chciaa rywalizowa z abdziem. Posuchaj opowieci, ktr powtarzaj bramini i wycignij z niej odpowiednie wnioski. Ot dawno temu po drugiej stronie oceanu y pewien kupiec, ktry mia pod dostatkiem kukurydzy i innych dbr, ktre rodzia ziemia. y w pokoju, z czystym umysem, w krlestwie, ktrym rzdzi dobry krl i gdzie kady realizowa obowizki swej kasty. Swych licznych synw darzy ojcowsk mioci i by przyjazny w stosunku do wszystkich ywych istot. Pewnego dnia w jego domu zamieszkaa wrona. Jego dobrze wychowane dzieci karmiy j suto tym, co pozostao z ich jada. Karmiy j misem, kwanym mlekiem, mlekiem z miodem i cukrem oraz masem. Dobrze odywiona staa si wyniosa i zacza lekceway wszystkie inne ptaki, ktre musiay same szuka dla siebie poywienia. Pewnego dnia na drug stron oceanu przybyy abdzie zdolne do fruwania z wielk szybkoci i na ogromne dystanse. Synowie kupca widzc abdzie rzekli do wrony: O wrono, ty jeste najlepsza i w swej umiejtnoci fruwania przewyszasz wszystkie ptaki, nawet abdzie. Wrona w swej prnoci uznaa ich pene mioci sowa za prawd. Udaa si z wizyt do abdzi i gdy dowiedziaa si, kto jest ich przywdc, rzucia mu wyzwanie mwic: O wielki ptaku, jestem w lataniu najlepsza. Sprbuj mnie pokona. abdzie rozemiay si i rzeky: O wrono, chyba nie wiesz, co mwisz. Jestemy abdziami mieszkajcymi nad jeziorem Manasa. Przemierzamy ca ziemi i wrd ptakw wsawilimy si dugoci dystansu, ktry potrafimy pokonywa. Bdc wron nie moesz si z nami porwnywa. Powiedz nam jednak, w jaki sposb chciaaby nas pokona? Chepliwa wrona odpowiedziaa: O abdzie, w locie potrafi wykona sto jeden rnych ruchw. Wzbijam si w gr i opadam w d, krc si w kko i latam 50 Mikoajewska Mahabharata
prosto lub cofam si w ty. Poruszam si powoli lub z szybkoci strzay. Chc z wami i w zawody i wykonujc wszystkie znane mi ruchy pokona was w przemierzaniu niezmierzonych przestworzy. Przywdca abdzi rzek: O wrono, fruwajc wykonuj tylko jeden rodzaj ruchu, bo innego nie znam, ale jeeli tego tak bardzo pragniesz, stamy w zawody. Na te sowa abdzia wrona i jej krewni, ktrzy przysuchiwali si rozmowie, rozemiali si z lekcewaeniem woajc: Jake abd, ktry fruwajc wykonuje tylko jeden rodzaj ruchu moe wygra z wron, ktra potrafi wykona sto jeden rnych ruchw? Wrona i abd dopingujc si wzajemnie i oklaskiwani przez swych krewnych unieli si w gr popisujc si przed sob nawzajem i wychwalajc swj wasny sposb latania. Wrony obserwujce rne rodzaje lotu swego kuzyna krakay z zachwytu coraz goniej ogaszajc jego zwycistwo. abdzie z kolei miay si z nich robic pod ich adresem rne nieprzyjemne uwagi. Przywdca abdzi wykonujc cigle ten sam ruch swymi skrzydami unis si wysoko w przestworza. Wrony widzc to, zaczy krzycze, e daje on za wygran. Syszc te okrzyki abd nie obniajc swego lotu zacz lecie z wielk szybkoci ku zachodowi docierajc nad ocean. Podajca za nim wrona lecc nad oceanem o przepastnej gbi zamieszkaej przez niezliczon ilo gronych monstrw zacza odczuwa coraz wikszy strach nie dostrzegajc nigdzie adnej wyspy, ani drzewa, na ktrym mogaby usi i odpocz. Tymczasem abd, ktry w jednej sekundzie pokonywa ogromn przestrze, zostawi j daleko w tyle i nie widzc jej koo siebie obejrza si za siebie. Cho mg zostawi j sam sobie, zwolni swj lot czekajc, a go dogoni. Widzc j opadajc co chwil na tafl wody i ledwo yw ze zmczenia zawoa: O wrono, pospiesz si, bo czekam na ciebie. Opowiadaa mi o setce i jeden ruchw, ktre potrafisz wykona podczas lotu, ale nie mwia nic o tym ruchu, ktry wanie wykonujesz. Uderzasz uparcie o wod swym dziobem i skrzydami pokrakujc. Opowiedz mi o nim, jak nazywasz ten rodzaj lotu? Wrona wyczerpana swymi prbami uniesienia si na swych skrzydach w gr i nie widzc koca przepastnego oceanu rzeka aonie kraczc: O abdziu, ratuj mnie i zanie mnie na brzeg. abd widzc, e wrona coraz bardziej zanurza si w wodzie rzek z melancholi: O wrono, ty sama twierdzia, e jeste nie do pokonania i e potrafisz lata lepiej ode mnie wykonujc w powietrzu sto jeden ruchw, podczas gdy ja wykonuj tylko jeden. Znajc tyle ruchw przewyszasz mnie. Dlaczego wic teraz zamiast wznie si w gr przy pomocy jednego ze znanych ci Ksiga VIII Opowie 93 51
ruchw, wygldasz bardzo zmczona i toniesz w oceanie? Wrona rzucajc na abdzia bagalne spojrzenia i tracc zmysy rzeka: O abdziu, karmic si reszkami z ludzkich posikw, nasycona i wychwalana przez ludzi uwierzyam, e jestem rwna Garudzie i odnosiam si z pogard zarwno do moich wronich kuzynw jak i innych ptakw. Teraz jednak tracc z wyczerpania oddech szukam u ciebie ochrony. Wyw mnie z oceanu i zanie gdzie na brzeg. Jeeli powrc ywa do mojego kraju, ju nigdy wicej nie bd lekceway innych ptakw. Pom mi w nieszczciu. abd widzc j w tak ndznym stanie, drc z lku, uchwyci j bez sowa swym dziobem, pomg jej wcign si na swj grzbiet i zanis j z powrotem na ten sam brzeg, z ktrego wyruszyli w zawody. Pooy j troskliwie na suchej ziemi i szybki jak myl odlecia na swoj wysp. Wrona uleczona ze swej pychy i faszywego poczucia siy i potgi, ktre nabya ywic si resztkami z posikw ludzi, ya dalej w pokoju i ciszy. alja kontynuowa: O Karna, ty sam jeste jak ta wrona. ye na utrzymaniu i pod ochron synw krla Dhritarasztry i lekcewaysz wszystkich, ktrzy s ci rwni lub ci przewyszaj. Lekcewaysz si Arduny, cho wiesz, e dokona wielu wielkich czynw i ktrego nie udao ci si dotychczas pokona. Paraurama wielokrotnie wychwala Ardun z Kryszn przed krlem Dhritarasztr. Podobnie Bhiszma i Drona. Arduna i Kryszna przewyszaj ci tak jak bramin przewysza pozostae kasty. Zamiast z nimi rywalizowa tak jak wrona z abdziem, szukaj u nich ochrony. Przestaniesz wygasza swe pene pychy mowy, gdy Arduna zasypie ci gradem swych strza.
7. Karna zapowiada sw walk z Ardun lekcewac kltwy, ktre rzucili na niego Paraurama i pewien bramin
Karna rzek: O alja, wiem e Arduna z Kryszn ciesz si wielk saw. Nie widziae jednak ich sawnych czynw na wasne oczy. Poza tym dzi nic mnie nie skoni do zaniechania mego zamiaru walki z nimi, nawet pami o kltwie, ktr swego czasu rzuci na mnie mj nauczyciel Paraurama. Pragnc otrzyma od niego jego niebiask bro udaem si do niego pod przebraniem bramina i zostaem jego uczniem. Pewnego dnia, gdy Paraurama pooy sw gow na mych kolanach i usn, Indra majc na uwadze dobro Arduny przybra form jadowitego owada i uksi mnie w udo. Cho krew z zadanej mi rany pyna wartkim strumieniem, pozostawaam cakowicie bez ruchu nie chcc przerywa snu mego nauczyciela. Gdy obudzi si i zobaczy moj 52 Mikoajewska Mahabharata
wytrzymao na bl i ogrom mojego powicenia, rzek: O uczniu, powiedz mi, kim naprawd jeste, bo ty nie moesz by braminem. Odpowiedziaem: O nauczycielu, jestem synem Suty, krlewskiego wonicy. Na moje sowa ten wielki asceta rozgniewa si i w swym gniewie rzuci na mnie kltw mwic: O Suta, poniewa zdobye ode mnie moj niebiask bro dziki oszustwu, przeto gdy nadejdzie godzina twojej mierci i bdziesz jej najbardziej potrzebowa, zapomnisz mantry suce do przywoania tej broni. Bro Brahmy nie moe bowiem w peni zamieszka w kim, kto nie jest braminem. O alja, pomimo kltwy Parauramy bro Brahmy jest cigle w moim posiadaniu i przy jej pomocy zatrzymam nieprzerwane potoki strza Arduny i zabij go. Dumny ze swej potgi Arduna zaatakuje mnie przy pomocy swej boskiej broni, ktr zniszcz moj wasn niebiask broni. Moimi strzaami o szerokich ostrzach unieruchomi tego syna Kunti, ktry jest jak jadowity w lub jak niepowstrzymany poar konsumujcy wszystko po drodze. Znios uderzenia jego strza, tak jak gra Himawat wytrzymuje uderzenia huraganu. Stawi skuteczny opr temu herosowi i wielkiemu ucznikowi, ktry jest zawsze na stray przedniej i ktry pozna wszystkie metody walki. Nikt oprcz mnie nie odwayby si w pojedynk rzuci wyzwania Ardunie, ktry jest jak sam Niszczyciel na koniec eonu. Znam potg Arduny. Dlaczego wic mnie o niej pouczasz? Musisz by grzeszny i czynic tak masz ze intencje. Jeste okrutny i bdc niezdolny do wybaczania poniasz tych, ktrzy s szlachetni. Cho mgbym zabi setki ludzi takich jak ty, wybacz ci jednak twoje obraliwe sowa, bo skania mnie to tego moja obecna sytuacja. Jeste grzeszn dusz i strofujesz mnie i obraasz majc na uwadze dobro Arduny. Moje serce jest szlachetne, a ty jeste przeklty, bo ranisz przyjaci. Chc zabi Ardun i zrealizowa w ten sposb cel mego przyjaciela Durjodhany i przynie mu zwycistwo. Ty natomiast zachowujesz si tak, jakby by jego wrogiem, a nie przyjacielem. Prawdziwy przyjaciel ukazuje drugiemu swe uczucie, prbuje go zadowoli, zgadza si z nim, ochrania go, oddaje mu honory i dzieli jego rado. Ja sam mam wszystkie atrybuty dobrego przyjaciela i Durjodhana wie o tym. Ty natomiast masz wszystkie atrybuty wroga. Bdc dobrym przyjacielem Durjodhany bd dzi walczy z Ardun i Kryszn do ostatniej kropli krwi, aby zadowoli mego krla, samego siebie, Boga bogw i eby zwyciy. Dzi jeszcze bdziesz wiadkiem mojego heroizmu. Zabij Ardun mimo kltwy, ktr rzuci na mnie kiedy pewien bramin za przypadkowe zabicie jego krowy. Stao si to pewnego dnia, Ksiga VIII Opowie 93 53
gdy wiczyem si w uyciu niebiaskiej broni Widaja. Jedna nieuwana strzaa zabia wit krow braminw, ktra wczya si po lesie szukajc poywienia. Oburzony moim czynem bramin zawoa: O Karna, skoro tak bezdusznie zabie moj wit krow, przeto moc mej kltwy, gdy podczas walki do twego serca wedrze si strach, koa twego rydwanu ugrzzn w ziemi. Przeraony jego kltw zaoferowaem mu cae moje bogactwo szukajc u niego aski, lecz on nie chcia jej cofn. Rzek: O Suta, moje sowa zrealizuj si. Inaczej by nie moe. Mwienie nieprawdy niszczy bowiem ywe istoty. W caym wszechwiecie nie istnieje nic, co mogoby mnie skoni do grzechu i wypowie- dzenia nieprawdy. Zaakceptuj wic moje sowa. Niech bd dla ciebie pokut za twj grzech. O alja, opowiedziaem ci o cicych na mnie kltwach z przyjani ignorujc twoje nieprzyjemne sowa. Mimo tych kltw, nie zawaham si przed rzuceniem wyzwania Ardunie. Przyjrzyj si mojej niebiaskiej i ziemskiej broni. Zabij dzi ni tego herosa o ognistej odwadze cierajc si z nim jak rozjuszony so z rozjuszonym soniem. Moc mojego umysu rzuc w Ardun pociskiem Brahmy o niezmierzonej energii. Arduna nie zdoa uciec przed t broni. Moje serce nie zna strachu i mimo przeklestwa bramina koa mojego rydwanu nie ugrzzn w ziemi. Podjbym bez wahania i bez lku walk z samym bogiem mierci Jam uzbrojonym w sw pak, Warun uzbrojonym w swe sieci, Kuber ze sw maczug w doni, czy Indr uzbrojonym w swj piorun. Nie odczuwam te adnego lku przed walk z Ardun i Kryszn .
8. Karna raz jeszcze przeciwstawia sw wysok kultur Ariw kulturze kraju, ktrym wada alja
Sandaja kontynuowa: O krlu, gdy alja w odpowiedzi nie wyrzek ani sowa, Karna rzek: O alja, jestem zdecydowany na walk z Ardun i twoje sowa nie zdoaj mnie przestraszy. Narodziem si z zadaniem ukazania mej walecznoci i zdobycia sawy moim wasnym wysikiem. Pozostajesz cigle przy yciu jedynie z powodu moich przyjacielskich uczu do ciebie i Durjodhany i dlatego e walczysz po naszej stronie. Rozumiem te wag zadania, ktre musi by wykonane, aby przynie zwycistwo Durjodhanie. Ciar jego realizacji spoczywa na mnie. Majc to na uwadze zgodziem si na wybaczanie ci twoich obraliwych sw. I naszej umowy nie zami. Nie zapominaj jednak, e tylko dlatego jeszcze yjesz. 54 Mikoajewska Mahabharata
alja rzek: O Karna, chyba odchodzisz od zmysw mwic podobne sowa. Ja sam bez ciebie jestem zdolny do pokonania wroga i stawienia tobie oporu. Karna syszc te gorzkie sowa odpowiedzia z gniewem: O alja, jeste grzeszn dusz i urodzie si w grzesznym kraju. Na dworze krla Dhritarasztry czsto suchaem recytacji braminw o rnych regionach ziemi i staroytnych krlestwach. aden z nich nie mia jednak nic dobrego do powiedzenia o regionie Madrakw i Bahlikw, ktrym ty wadasz. Bramini mwili, e naley unika regionw pooonych z dala od gr Himawat, Gangesu, Saraswati i Jamuny, Kurukszetry, Sindhu i jej piciu dopyww zamieszkaych przez nieczystych ludzi nie znajcych Prawa. Sam pamitam z dziecistwa pewne miejsce u bram do krlestwa Bahlikw, gdzie zabijano krowy i przechowywano alkohol. Znam doskonale ich barbarzyskie obyczaje, bo mieszkaem wrd nich przez jaki czas realizujc pewne tajemne zadanie. Poznaem tam Bahlikw o imieniu Dartikowie zamieszkujcych w miecie Sakala nad rzek Apaga. Ich obyczaje s icie barbarzyskie. Pij napj alkoholowy nazywajc go Garuda i razem z nim spoywaj smaon kasz jczmienn. Jedz rwnie woowin z czosnkiem, placki z mki zmieszanej z misem i gotowany ry, ktry ku swej wasnej habie kupuj od innych. Nie ma wrd nich ludzi prawych i nikt nie idzie ciek Prawa. Ich nagie kobiety zamroczone alkoholem, miejc si jak szalone tacz poza murami domu na ulicach miast nie noszc girland i bez namaszczenia swych cia olejkami i piewaj rne plugawe pieni niemuzykalne jak ryk osa lub beczenie wielbda. cz si z mczyznami bez adnych zahamowa zwracajc si do siebie nawzajem przy pomocy rnych pieszczotliwych epitetw. Nawet w czasie witych dni te upade kobiety tacz wykrzykujc pod adresem swych mw i panw rne pijackie epitety. Bramini opowiadaj te o regionach Aratta odlegych od gr Himawat zamieszkaych przez Bahlikw, ktrzy nie znaj cnoty i Prawa. Naley unika tych regionw toncych w ignorancji. Bogowie, Ojcowie i bramini nie akceptuj darw oferowanych im przez Bahlikw, ktrzy nie wykonuj rytuaw ofiarnych i nie znaj Prawa. Jedz oni bez poczucia obrzydzenia z drewnianych i glinianych naczy oraz z naczy zabrudzonych kasz jczmienn lub kukurydz i polizanych przez psy. Pij mleko owiec, osw i wielbdw i jedz jogurt zrobiony z ich mleka. Jedz wszystko, co wpadnie im w rce. Wrd tych upadych ludzi jest te wiele nielubnych dzieci. Ksiga VIII Opowie 93 55
Syszaem jak pewien bramin lamentowa: Jak moe i do nieba ten, kto pi mleko w miecie Jugandhara, gdzie mona kupi wszystkie rodzaje mleka, lub kto mieszka w miecie Aczjutaszala, gdzie nikt nie zna Prawa i gdzie kobiety s nieczyste, lub kto kpa si w nieczystych wodach Bhutilaja. adna szanujca si i prawa osoba nie powinna spdzi nawet dwch dni w regionie Aratta zwanym rwnie regionem piciu rzek. Zamieszkao tam niegdy nad brzegami rzeki Wipasa dwch pisakw o imionach Wahi i Hika. Bahlikowie nie zostali stworzeni przez Stwrc, lecz s potomkami tych pisakw. Bdc tak niskiego urodzenia nie znaj obowizkw opisanych w witych pismach. Zamieszkujcy tam bramini niskiego urodzenia nie znaj Wed, nie maj wiedzy i nie potrafi prowadzi rytuaw ofiarnych. Zostali poczci przez szudrw czcych si z kobietami z innych kast. Naley unika regionw zamieszkaych przez ludzi, ktrzy nie znaj Prawa. W podobny sposb o Bahlikach i Madrakach mwi inny bramin, ktry przyby do Hastinapury po zakoczeniu swych ascetycznych praktyk na grze Himawat. Wdrowa on po caej ziemi i odwiedzi liczne kraje uprawiajce odmienn religi. Nie widzia jednak kraju zamieszkaego przez ludzi rwnie zdeprawo- wanych. Opowiada, e wrd Bahlikw i Madrakw osoba ktra narodzia si w kacie bramiskiej, rodzi si nastpnie w kacie wojownikw, a potem w kacie waijw i szudrw i na kocu rodzi si jako barbarzyca. Barbarzyca z kolei rodzi si ponownie w kacie bramiskiej i cykl rozpoczyna si od nowa. Braminem zostaje w danej rodzinie tylko jedna osoba, podczas gdy wszystkie pozostae zachowuj si jak chc ignorujc Prawo. Te grzeszne praktyki niszcz prawo. ycie w grzechu przez kobiety Bahlikw i Madrakw jest rezultatem kltwy rzuconej na nie przez pewn cnotliw kobiet, ktra zostaa zgwacona przez zodziei z miasta Aratta. Kobieta ta zawoaa: O upadli niegodziwcy, niech konsekwencje waszego podego czynu spadn na was i niech wasze ony pozostan na zawsze nieczyste. W rezultacie tej kltwy spadkobiercami mczyzn w rodzinach Arattw nie s synowie zrodzeni z ich on, lecz synowie ich sistr. Tak jak Bharatowie, Pacalowie, Naimiszowie, Matsjowie, Kalingowie i Czediowie s obdarzeni ask i wiedz, czym jest niemiertelne Prawo i czym jest Bezpra- wie, Bahlikowie i Madrakowie yj cakowicie bez znajomoci tego, co jest dobre i co jest grzeszne. O alja, grzechy i zasugi, ktre zbiera krl zale w czci od prawoci i nieprawoci jego poddanych. Bdc krlem w tym moralnie rozwizym kraju jeste w szstej czci obciany ich 56 Mikoajewska Mahabharata
grzechami i z tych to powodw lepiej powstrzymaj si od pouczania mnie o moralnoci. Bahlikowie i Madrakowie s skazani na wieczne ycie w grzechu i krl nie zdoa uratowa ich dusz. Sam Brahma podczas kritajugi prbowa zawstydzi tych szudrw picych z cudzymi onami potpiajc ich praktyki. Wszyscy wiedz, e mieszkajcy na pnocy Pacalowie, Bharatowie, Matsjowie i urasenowie realizuj przydzielone poszczeglnym kastom obowizki, recytuj Wedy i skadaj ofiary. Dawni mieszkacy pnocy jak Agnowie i Magadhowie, cho sami nie znaj Prawa, podaj ciek pobonych. Mieszkacy wschodu krocz ciek szudrw. Mieszkacy poudnia nie znaj Prawa. Mieszkajcy na zachodzie Bahlikowie i Madrakowie s zodziejami, a urasztrowie s bkartami splamionymi przez niewdziczno, kradzie, pijastwo, cudzostwo z onami swych nauczycieli, ordynarne sowa, zabijanie krw, wczenie si po nocy w poszukiwaniu erotycznych przygd, ubieranie si w klejnoty nalece do kogo innego i wiele innych grzechw. Haba mieszkacom zachodniego regionu. Na wchodzie mieszkaj liczni bogowie z Agnim na czele. Ojcowie (Pitris) mieszkaj na poudniu, ktrym wada bg mierci Jama. Zachd i zamieszkujcy ten region bogowie s pod opiek Waruny. Pnoc jest ochraniana przez Som i braminw. Pisaki i rakszasowie ochraniaj gr Himawat, Guhjakowie ochraniaj acuch grski Gandhamadana, Wisznu ochrania wszystkie ywe istoty, jednake Bahlikowie nie maj boga, ktryby ich ochrania. Magadhowie rozumiej znaki, Koszalowie rozumiej wszystko, co widz na wasne oczy. Pacalowie i Bharatowie rozumiej natomiast wszystko w p zdania, podczas gdy alwowie s zdolni do zrozumienia sensu jedynie caych zda. Grale i iwiowie s gupcami majcymi kopot ze zrozumieniem czegokolwiek. Jawanowie za i urowie s wszechwiedzcy. Nie-ariowie hoduj swym wasnym kaprysom, ktrych inni ludzie nie potrafi zrozumie. Bahlikowie nie suchaj adnych korzystnych dla nich rad. Madrakowie znajduj si na samym dnie i s uwaani za hab wszystkich narodw, a ich kobiety s uwaane za hab kobiecego rodu. Ci, ktrzy s zdolni do upijania si, cudzooenia z onami swych nauczycieli i aborcji nienaro- dzonych jeszcze dzieci, s zdolni do popenienia najpodlejszego grzechu. Wiedzc o tym wszystkim i bdc krlem Madrakw nie masz prawa poucza mnie, co do mego zachowania, wic lepiej zamilcz. Nie prowokuj mnie do tego, abym najpierw zabi ciebie. alja rzek: O Karna, ty sam jeste krlem Angw, ktrzy s znani z tego, e sprzedaj swe ony i dzieci i porzucaj tych, Ksiga VIII Opowie 93 57
ktrych dotkno nieszczcie. Wspomina nawet o tym Bhiszma wywoujc tw wcieko. Opanuj jednak swj gniew, bo w kadej spoecznoci mona znale braminw, wojownikw, waijw i szudrw, jak i kobiety dotrzymujce przysig i rytw czystoci. W kadym kraju mona znale krla oddanego Prawu i zwalczajcego Bezprawie. adnego kraju nie zamieszkuj wyczne grzesznicy i wszdzie mona znale ludzi, ktrzy przerastaj nawet bogw swym prawym zachowaniem. O wiele atwiej mwi o wadach innych, ni przyzna si do wasnych . Sandaja kontynuowa: O krlu, w kocu Durjodhana widzc, e konwersacja midzy alj i Karn staje si coraz bardziej wroga zbliy si do nich ze zoonymi domi wypowiadajc sowa pokoju i przyjani. Karna lojalny wobec swego przyjaciela zamilk i skupi ca sw uwag na walce. Podobnie uczyni alja.
Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta, Karna Parva, Section XXXVI-XLV. 58 Mikoajewska Mahabharata
Opowie 94 Karna upokarza Judhiszthir darowujc mu ycie
1. Arduna i Karna rozpoczynaj siedemnasty dzie bitwy przygotowujc si do pojedynku na mier i ycie; 2. Arduna walczy z Samsaptakami, podczas gdy pozostali Pandawowie walcz z Karn; 3. Karna rani Judhiszthir i darowujc mu ycie zmusza go do ucieczki; 4. Bhima walczy z Karn i zabija kolejnych synw Dhritarasztry; 5. Arduna kontynuuje walk z Samsaptakami; 6. Zraniony strzaami Karny Judhiszthira wycofuje si z walki, cho dzie si nie skoczy i bitwa trwa nadal.
Karna zamia si szyderczo i rzek do Judhiszthiry: O Krlu Prawa, jeste szlachetnie urodzony, znasz Wedy i sponsorowae wielkie rytuay ofiarne. Dlaczego wic uciekasz z pola walki prbujc ratowa swe ycie? Czyby zapomnia o obowizku wojownika? Nie prbuj ju wicej prowadzi wielkich wojen i wyzywa do walki wojownikw takich jak ja. Wracaj do swych kwater lub udaj si pod opiek Arduny i Kryszny. Karna nigdy nie zabija tchrzw takich jak ty. (Mahbharta, Karna Parva, Section XLIX)
1. Arduna i Karna rozpoczynaj siedemnasty dzie bitwy przygotowujc si do pojedynku na mier i ycie
Gdy niewidomy krl Hastinapury Dhritarasztra poprosi swego wonic, aby opowiada dalej o przebiegu bitwy na polach Kurukszetry, Sandaja rzek: O krlu, siedemnastego dnia bitwy o poranku Kaurawowie i Pandawowie uformowali ponownie swe wojska w odpowiednie formacje przygotowujc si do wznowienia walk. Kritawarman i Krypa ustawili si na prawym skrzydle armii Kauraww. Tam te zajli odpowiednie pozycje Uluka i akuni ze sw konnic oraz oddziay mieszkacw gr. Lewego skrzyda bronio trzydzieci cztery tysice nieustraszonych Samsaptakw przygotowujcych si do walki na mier i ycie z Ardun i Kryszn. Karna udekorowany girlandami ze wieych kwiatw, w zotej zbroi ozdobionej klejnotami Angada sta na czele caej armii. Tyw broni twj syn Duhasana na soniu wspierany przez swoje oddziay. Za nimi sta Durjodhana ze swymi brami ochraniany przez Madrakw i Kekajw. Za oddziaami wojownikw na rydwanach ustawiy si oddziay nie-aryjskich wojownikw na soniach. Tysice piechurw uzbrojonych w toporki wojenne i miecze ochraniao sonie. Ksiga VIII Opowie 94 59
Judhiszthira widzc armi wroga uformowan do bitwy rzek do Arduny: O bracie, skoncentruj dzisiaj ca sw uwag na walce z Karn i niech Bhima walczy z Durjodhan, Nakula z Wriszasen, Sahadewa z akunim, a Satjaki z Kritawarmanem. Ja sam zaatakuje Kryp. Arduna posuszny rozkazowi swego najstarszego brata ruszy na swym najstarszym we wszechwiecie rydwanie napdzanym przez ogie, ktry czerpie swj blask z Brahmana i ustawi si na czele formacji Pandaww. Jak twierdz bogowie, rydwan ten naley do Brahmana, bo z niego wypyn i na nim przed Ardun jechali po kolei Brahma, iwa, Indra i Waruna. Powocy komi Karny alja patrzc na Ardun z Kryszn na jednym rydwanie rzek do Karny: O synu Suty, spjrz na tego herosa, ktry ma samego Kryszn za swego wonic. Twj zamiar pozbawienia go ycia uwaam za rwnie niewykonalny jak zabicie boga oceanu Waruny przy pomocy wody lub boga ognia Agniego przy pomocy ognia .
2. Arduna walczy z Samsaptakami, podczas gdy pozostali Pandawowie walcz z Karn
Sandaja kontynuowa: O krlu, wkrtce rozpocz si kolejny dzie bitwy i dwie przeciwstawne siy zderzyy si ze sob z impetem mieszajc si jak nurty Gangesu i Jamuny. Arduna nacigajc ciciw swego uku ruszy do walki z gniewnymi Samsaptakami, ktrzy zasypywali go gradem strza. Niszczy ich rydwany, zabija konie i sonie, obcina gowy i proporce. Zabija ich tysicami, bdc jak Rudra niszczcy w gniewie wszystkie ywe istoty na koniec eonu. W tym samym czasie Karna stojc na czele armii Kauraww ruszy do walki z oddziaami Pandaww prowadzonymi przez Dhrisztadjumn. Dwie potne, wrogie siy staray si ze sob przy akompaniamencie tysica konch i bbnw. Koa rydwanw, ryki zwierzt bojowych i uderzenia broni czyniy straszliwy haas, od ktrego draa ziemia. Karna przywoujc sw niebiask bro sia spustoszenie w oddziaach wroga. Pacalowie otoczyli go tumnie zwartym piercieniem. Rozgniewany tym Karna swymi picioma strzaami pozbawi ycia piciu wielkich wojownikw Pacalw wywoujc tym okrzyki zgrozy. Dziesiciu wojownikw Pacalw dnych zemsty zbliyo si do Karny z napitymi ukami, lecz on, wspomagany przez swych synw Suszen i Satjasen bronicych k jego rydwanw oraz Wriszasen bronicego jego tyw, swymi celnymi ostrzami pozbawi ich ycia. Na pomoc Pacalom ruszyli 60 Mikoajewska Mahabharata
wspierani przez liczne oddziay Satjaki, Bhima, Nakula, Sahadewa i piciu synw Draupadi. Zasypali Karn potokami swych strza. Karna i jego synowie odpowiedzieli gradem swych ostrzy. Suszena sw strza o szerokim ostrzu zama uk Bhimy i z tryumfalnym okrzykiem swymi siedmioma strzaami uderzy go w pier. Bhima uchwyci szybko nowy uk i w rewanu zniszczy uk Suszeny i w jednym mgnieniu oka uderzy go dziesicioma strzaami, a Karn trafi siedemdziesicioma. Nastpnie swymi dziesicioma ostrzami zabi konie i wonic innego syna Karny, Bhanuseny, zniszczy jego bro i uci mu gow. Urodziwa gowa modzieca o twarzy piknej jak ksiyc w peni upadajc na ziemi wygldaa jak odcity od odygi kwiat lotosu. Rozgrzany walk Bhima zala potokami swych strza atakujc go armi Kauraww. Mierzc w kierunku Kritawarmana i Krypy poama ich uki. Duhasan trafi trzema elaznymi strzaami, akuniego szecioma i nastpnymi strzaami zniszczy rydwany Uluki i jego brata. Nastpnie naoy na ciciw swego uku mierteln strza z zamiarem zabicia Suszeny, lecz Karna widzc t strza lecc w kierunku jego syna zniszczy j w powietrzu swoj celn strza i uderzy Bhim swymi siedemdziesicioma trzema ostrzami pragnc go zabi. W tym czasie Suszena uderzy Nakul picioma strzaami w ramiona i pier. Nakula w rewanu uderzy go dwudziestoma ostrzami przeraajc Karn swym wrzaskiem. Suszena w odpowiedzi uderzy Nakul dziesicioma strzaami i zniszczy jego uk. Nakula szybko uchwyci nowy uk i swymi szybkimi strzaami pokry cztery wiartki nieba ranic go trzema strzaami, zabijajc jego konie i wonic i rozbijajc jego uk na kawaki. Rozgniewany Suszena uchwyci nowy uk i w rewanu uderzy Nakul szedziesicioma strzaami, a jego brata Sahadew trafi siedmioma. W tym samym czasie Satjaki zabi wonic Wriszaseny, zrani jego konie i zniszczy jego uk. Nastpnymi strzaami obci proporzec na jego rydwanie i trzema celnymi strzaami uderzy go w pier. Uderzony z ogromn si Wriszasena straci na chwil przytomno, lecz szybko si ockn i uchwyciwszy w donie tarcz i miecz ruszy w kierunku rydwanu Satjaki chcc go zabi. Jednake Satjaki zniszczy jego miecz i tarcz uderzajc je swymi dziesicioma strzaami o gowicy w ksztacie ucha dzika. Duhasana widzc syna Karny bez broni szybko zbliy si do niego i wcign go na swj rydwan. Wriszasena nie dawa jednak za wygran i zdobywszy nowy rydwan uderzy kadego z piciu synw Draupadi siedemdziesicioma strzaami, Satjaki trafi picioma, Bhim czterdziestoma czterema, Sahadew picioma, Nakul trzydziesto- Ksiga VIII Opowie 94 61
ma, ikhandina dziesicioma, a Judhiszthir setk. Zasypujc wroga gradem swych strza broni tyw Karny. W tym samym czasie Satjaki swymi osiemdziesicioma jeden strzaami pozbawi Duhasan jego koni, wonicy i rydwanu, i nastpnie dziesicioma strzaami uderzy go w czoo. Duhasana zdoby szybko nowy rydwan i doczywszy do dywizji Karny zasypywa wojska Pandaww gradem strza. Dhrisztadjumna uderzy Karn dziesicioma strzaami, synowie Draupadi uderzyli go siedemdziesicioma trzema ostrzami, a Satjaki siedmioma. Bhima uderzy go szedziesicioma czterema strzaami, Sahadewa siedmioma, Nakula trzydziestoma, atanika siedmioma, ikhandin dziesicioma, a Judhiszthira setk. Karna w odpowiedzi wykonujc zrczne manewry swym rydwanem i popisujc si lekkoci rki skierowa swe ostrza przeciw atakujcej go ze wszystkich stron potnej sile zbrojnej i uderzy kadego z nich dziesicioma strzaami. Jego uk zdawa si by bez przerwy napity i nikt nie mg dostrzec kiedy nakada na swe strzay pustoszc szeregi wroga. Wszystkie cztery wiartki nieba i caa ziemia zdaway si by pokryte strzaami. Rewanowa si atakujcym trzykrotnie wiksz iloci strza. Przeszywajc ich swymi ostrzami, zabijajc ich konie i ucinajc ich proporce sia w nich przeraenie swym lwim rykiem. Wycinajc sobie ciek w dungli atakujcego wroga wdziera si coraz bardziej do rodka dywizji, gdzie sta Judhiszthira. Zniszczywszy trzydzieci rydwanw heroicznych Czediw ochraniajcych Judhiszthir uderzy go swymi licznymi strzaami. Wojska Pandaww ruszyy Judhiszthirze na pomoc, podczas gdy wojska Kauraww ruszyy na pomoc Karnie i rozgorzaa przeraliwa bitwa miedzy siami Kauraww prowadzonymi przez Karn i siami Pandaww prowadzonymi przez Judhiszthir.
3. Karna rani Judhiszthir i darowujc mu ycie zmusza go do ucieczki
Sandaja kontynuowa: O krlu, nieustraszony Karna przedziera si przez dungl stawiajcych mu zacieky opr wojsk Pandaww w kierunku Judhiszthiry. Swymi strzaami obcina gowy i ramiona swych wrogw pozbawiajc ich ycia. Ich dusze opuszczay polege bohatersk mierci ciaa wypeniajc sob przestworza i spieszc wprost do nieba. Przedziera si przez oddziay Pandaww i Pacalw jak choroba, ktrej nie potrafi zatrzyma ani nucenie witych sylab, ani leki, czy ryty pokutnicze. 62 Mikoajewska Mahabharata
W kocu oddziay Pandaww, Pacalw i Kekajw zdoay go zatrzyma, gdy by ju niedaleko Judhiszthiry. Krl Prawa z oczami poncymi z gniewu zawoa: O Karna, jeste peen pychy i cigle szukasz mierci Arduny. Posuszny rozkazom Durjodhany chcesz nas zniszczy. Zbierz wic ca sw odwag, uka sw potg i si nienawici do nas. Dzi bowiem ja sam bd z tob walczy i swymi strzaami pozbawi ci caej twej pychy. Na poparcie swych sw Judhiszthira uderzy Karn swymi dziesicioma strzaami zrobionymi z elaza i zaopatrzonymi w zote lotki. Karna w rewanu uderzy go dziesicioma strzaami o gowicy z zba cielcia. Judhiszthira wybuchn gniewem jak ogie ofiarny karmiony oczyszczonym tuszczem. Na ciciw swego uku naoy strza zdoln do przebicia gry, straszliw jak bro Niszczyciela. Strzaa ta o sile grzmotu lecc ze wistem trafia Karn w lewy bok. Pod si jej uderzenia Karna zachwia si na nogach i wypuszczajc z doni swj uk opad bez zmysw na dno swego rydwanu. Na ten widok Kaurawowie o pobladych twarzach zaczli krzycze ze zgrozy, a Pandawowie krzyczeli z radoci. Karna jednake szybko ockn si z omdlenia i ponc strasznym gniewem nastawi swj umys na mier Judhiszthiry i napinajc swj uk Widaja ozdobiony zotem stawi Judhiszthirze zacity opr. Swymi dwiema strzaami pozbawi ycia dwch krlewiczw Pacalw, Czandradew i Dandadhar, bronicych k jego rydwanu. Judhiszthira w rewanu uderzy go trzydziestoma ostrzami i kadego z jego synw trzema. Zasypa te swymi strzaami innych wojownikw ochraniajcych Karn. Nieustraszony Karna w rewanu miejc si dziko zrani Judhiszthir swymi strzaami o szerokich ostrzach, po czym ponownie uderzy go swymi szedziesicioma strzaami. Wojownicy Pandaww chcc ratowa swego krla otoczyli Karn ze wszystkich stron i zalali go potokami strza. Karna w odpowiedzi przywoa sw niebiask bro Brahmy, ktra wypenia strzaami wszystkie punkty przestrzeni pustoszc oddziay Pandaww i sw strza zama uk Judhiszthiry. Nastpnie przy pomocy dziewidziesiciu ostrzy zdar z Judhiszthiry jego zbroj ozdobion zotem i drogimi kamieniami, ktra upadajc na ziemi wygldaa jak chmura przez ktr przedary si promienie soca. Lec na ziemi wygldaa jak nocny firmament ozdobiony gwiazdami opady na ziemi. Pokryty krwi i pozbawiony swej zbroi Judhiszthira rzuci w kierunku Karny elazn wczni, lecz Karna szybko j zniszczy swoimi siedmioma strzaami. Judhiszthira w odpowiedzi uderzy Karn czterema lancami trafiajc go w ramiona, pier i czoo. Karna doprowadzony tym do wciekoci i syczc jak w jedn strza o Ksiga VIII Opowie 94 63
szerokim ostrzu obci proporzec na rydwanie Judhiszthiry, zrani go trzema i nastpnymi strzaami zniszczy jego koczany i rozbi na drobne kawaki jego rydwan. Judhiszthira nie mogc wytrzyma naporu Karny wsiad do nowego rydwanu cignionego przez biae konie z czarn sierci na ogonach i zacz ucieka. Karna ruszy za nim w pogo i dogoniwszy go dotkn jego ramienia sw doni, ktrej palce zdobiy rne dobro wrce znaki, takie jak piorun, baldachim, hak, ryba, w i koncha, z zamiarem pochwycenia go. W tym momencie przypomnia sobie jednak o tym, e obieca Kunti, i bdzie szuka tylko mierci Arduny i e zawsze bdzie miaa piciu synw. W tym samym momencie alja rzek: O Karna, nie prbuj zawadn Krlem Prawa, bo gdy to uczynisz, spali on zarwno ciebie jak i mnie na popi. Karna zamia si szyderczo i rzek do Judhiszthiry: O Krlu Prawa, jeste szlachetnie urodzony, znasz Wedy i sponsorowae wielkie rytuay ofiarne. Dlaczego wic uciekasz z pola walki prbujc ratowa swe ycie? Czyby zapomnia o obowizku wojownika? Nie prbuj ju wicej prowadzi wielkich wojen i wyzywa do walki wojownikw takich jak ja. Wracaj do swych kwater lub udaj si pod opiek Arduny i Kryszny. Karna nigdy nie zabija tchrzw takich jak ty. Karna uwolni ramiona Krla Prawa ze swego ucisku i pozwalajc mu na ratowanie si ucieczk zasypa atakujce go oddziay Pandaww gradem strza. Tymczasem oddziay Pandaww, Czediw, Pacalw widzc ucieczk Judhiszthiry podyli za nim. Karna widzc, e caa dywizja Judhiszthiry wycofuje si z walki, by bardzo zadowolony i wspierany przez oddziay Kauraww ciga j potokami swych strza. Gonym wrzaskom wojennym, stukowi k rydwanw i kopyt zwierzt bojowych towarzyszyy gone dwiki bbnw i konch. Tymczasem Judhiszthira jadc na rydwanie syna Arduny i Draupadi, rutakriti, widzc jak Karna dziesitkuje wycofujce si oddziay Pandaww zapon strasznym gniewem i rozkaza odpowiedzie atakiem na ofensyw wroga. Wojownicy Pandaww z Bhim i Satjaki na czele ruszyli do walki z Kaurawami. Chmury strza pokryy niebo, a trupy ludzi i zwierzt pokryy ziemi. Z nieba docieray na ziemi dwiki niebiaskiej muzyki i pieni apsar, ktre witay dusze tysicy polegych herosw i zapraszajc ich do swych pojazdw wiozy ich do krlestwa Indry. Dostrzegajc je i pragnc zdoby niebo walczcy ze sob herosi z radosnym sercem zabijali si nawzajem. Wrogowie zabijali 64 Mikoajewska Mahabharata
wrogw, przyjaciele przyjaci. Wlekli si nawzajem za wosy, gryli, drapali i bili na pici pozbawiajc si nawzajem ycia i oczyszczajc si z grzechw. Pole bitewne zalewaa rzeka krwi budzc strach w sercach lkliwych, wypeniona martwymi ciaami ludzi i zwierzt. Niektrzy walczcy brodzili w niej, podczas gdy inni starali si pozosta na jej brzegu. Niektrzy tonli, inni prbowali pywa. Jeszcze inni kpali si w niej lub pili z niej krew jak mleko. Zbroje, ciaa i bro wojownikw byy pomazane krwi i wszystko wkoo byo czerwone od krwi. Kaurawowie atakowani przez wojska Pandaww zaczli w kocu ucieka.
4. Bhima walczy z Karn i zabija kolejnych synw Dhritarasztry
Sandaja kontynuowa: O krlu, Durjodhana bezskutecznie prbowa zatrzyma uciekajce oddziay Kauraww. Na polu bitewnym pozostao jedynie skrzydo dowodzone przez akuniego walczce z Bhim. Karna widzc ucieczk Kauraww rzek do swego wonicy: O alja, rusz do walki z Bhim. Posuszny jego rozkazowi krl Madrakw skierowa konie w kolorze abdzi w kierunku Pandawy. Bhima widzc zbliajcy si ku niemu rydwan Karny zapon strasznym gniewem i nastawi swe serce na jego mier. Rzek do znajdujcych si w pobliu Dhrisztadjumny i Satjaki: O wojownicy, udajcie si w kierunku Judhiszthiry, aby go ochrania. Sam widziaem, jak wystawi si na niebezpieczestwo podejmujc walk z Karn. Na moich oczach Karna zdar z niego zbroj. Ochraniajcie go, podczas gdy ja sam rusz do walki z Karn. Po wypowiedzeniu tych sw wyjecha Karnie naprzeciw wypeniajc swym wrzaskiem wszystkie punkty przestrzeni. alja rzek: O Karna, spjrz na pdzcego w twym kierunku rozgniewanego Bhim, ktry chce ci spali sw powstrzymywan przez trzynacie lat wciekoci. Nawet po mierci Abhimanju i Ghatotkaki nie widziaem go w rwnie przeraliwej formie. Jest jak ogie koca eonu, ktry potrafi spali na proch wszystkie trzy zjednoczone przeciw niemu wiaty. Karna rozemia si i rzek: O krlu Madrakw, mwisz sam prawd. Bhima nie zna lku i jest wcieky. Nie zawaha si przed zaryzykowaniem swego ycia i nikt mu nie dorwna si. Ze sw maczug w doni wyzwaby do walki samego Niszczyciela. Jednake walka z nim moe mi jedynie pomc w zrealizowaniu mojego najwikszego marzenia, ktrym jest zabicie Arduny. Arduna na pewno ruszy do walki ze mn, gdy dowie si, e pokonaem Bhim. Sta wic na wysokoci zadania i poprowad zrcznie moje konie. Ksiga VIII Opowie 94 65
Bhima i Karna starli si ze sob przy akompaniamencie dochodzcych ze wszystkich stron gonych dwikw trb i uderze bbnw. Karna odpowiedzia na zalewajce go potoki strza Bhimy gradem swych ostrzy trafiajc go w sam rodek piersi. Bhima zala go ponownie deszczem swych strza. Karna w rewanu zniszczy jego uk i ponownie uderzy go swymi strzaami w sam rodek piersi przebijajc zbroj. Bhima uchwyci nowy uk i uderzy Karn licznymi strzaami. Karna w odpowiedzi trafi go swymi dwudziestoma picioma ostrzami. Bhima doprowadzony tym do wciekoci naoy na swj uk strza zdoln do przebicia gry i z si pioruna uderzy ni Karn, ktry pod wpywem jej uderzenia upad na taras swego rydwanu utraciwszy zmysy. alja widzc go w takim stanie wywiz go szybko poza zasig strza Bhimy ratujc mu ycie. Durjodhana widzc, e Bhima pozbawi Karn zmysw, wysa mu na pomoc swych dwudziestu braci wspieranych przez liczne oddziay wojownikw na rydwanach, ktrzy otoczyli Bhim ze wszystkich stron i zalali go potokami rnego rodzaju broni. Rozgniewany Bhima swymi celnymi strzaami zabi piciuset pidziesiciu najodwaniejszych wojownikw i sw strza o szerokim ostrzu uci gow twego syna Wiwitsu. Nastpnymi strzaami pozbawi ycia twych synw Wikat i Sah, ktrzy upadli na ziemi jak dwa potne drzewa obalone przez huraganowy wiatr. Nastpnie wysa do krlestwa boga mierci Jamy twych synw Krath, Nand i Upanand, podczas gdy pozostali widzc mier swych braci rzucili si do ucieczki. Tymczasem Karna odzyskawszy zmysy i widzc mier twoich synw ponownie ruszy przeciw Bhimie, ktry powita go gradem swych wyposaonych w lotki strza. Karna w odpowiedzi przeszy go dziewicioma prostymi strzaami o szerokich ostrzach wykutych w elazie. Bhima w rewanu uderzy go siedmioma ostrzami. Karna syczc jak jadowity w zala Bhim gstym deszczem strza, podczas gdy Bhima ryczc jak lew przykry go paszczem swych ostrzy. Rozgniewany Karna przeszy Bhim dziesicioma ostrymi strzaami wyposaonymi w lotki zrobione z pir ptaka Kanki i inn strza o szerokim ostrzu zama jego uk. Bhima uchwyci w donie potn kolczast maczug owinit sznurem konopnym i ozdobion zotem i z caej siy rzuci ni z w kierunku Karny. Jednake Karna zniszczy j celnymi strzaami, gdy leciaa ku niemu z gonym hukiem przypominajcym grzmot. Bhima uchwyci ponownie swj uk i przykry Karn paszczem swych ostrych strza. Karna w rewanu przeszy go trzema strzaami. Bolenie zraniony Bhima naoy na ciciw swego uku 66 Mikoajewska Mahabharata
przeraliw strza, ktra przeszya zbroj Karny i ranic go zakopaa si w ziemi. Od jej uderzenia Karna zadra na swym rydwanie jak gra podczas trzsienia ziemi. Pragnc zemsty uderza Bhim dwudziestoma picioma strzaami i nie zaprzestajc wypuszczania strza ze swego uku zniszczy jego uk, obci proporzec na jego rydwanie, zabi jego wonic i rozbi na drobne kawaki jego rydwan. Bhima, ktry si dorwnywa bogowi wiatru, uchwyci w donie sw maczug i w straszliwym szale zeskoczy ze swego bezuytecznego rydwanu na ziemi miadc sw maczug wspierajce Karn oddziay Kauraww. Sam jeden rozgromi oddzia siedmiuset bojowych soni wyposaonych w potne ky i wywiczone w zabijaniu wroga. Wyposaony w w wiedz o ich procesach witalnych uderza je w skronie, paty czoowe i oczy. Pod wpywem jego uderze rzucay si do ucieczki, cho prowadzcy je jedcy zmuszali je do powrotu i ponowienia ataku. W kocu Bhima powali je wszystkie na ziemi razem z ich jedcami. Zabi rwnie pidziesit dwa ogromne sonie nalece od oddziaw prowadzonych przez akuniego, setk wojownikw na rydwanach i setki piechurw. Armia twych synw spalana przez soce i maczug Bhimy kurczya si jak przykrywajca ogie skra i ze strachu przed Bhim uciekaa we wszystkich kierunkach. Piciuset wojownikw na rydwanach widzc pogrom armii Kauraww ruszyo w krzykiem przeciw Bhimie zasypujc go gradem strza. Wcieky Bhima pozabija ich wszystkich swoj maczug razem z ich wonicami, zniszczy ich proporce, rydwany i bro. akuni wysa wwczas do walki z nim trzy tysice konnicy uzbrojonej w miecze, lance i wcznie, lecz Bhima przedzierajc si przez ich szeregi jak wiatr i krcc w doni sw maczug wszystkich ich pozabija i wsiadszy do nowego rydwanu ruszy ponownie przeciw Karnie, ktry w midzyczasie walczc z Judhiszthir zmusi go do ucieczki i ciga go zasypujc go swymi ostrzami wyposaonymi w lotki z pir ptaka Kanki. Bhima doprowadzany tym widokiem do jeszcze wikszej wciekoci zala Karn od tyu potokami strza. Karna zaprzesta cigania Judhiszthiry i skierowa swe strzay przeciw Bhimie. Na pomoc Bhimie ruszy Satjaki. Karna, cho bolenie zraniony przez strzay Satjaki, pogania swe konie w kierunku Bhimy zasypujc go swymi ostrzami. Ci dwaj herosi o niespoytej energii, Karna i Bhima, stojc naprzeciw siebie na swych rydwanach ze swymi potnymi napitymi ukami i zalewajc si nawzajem potokami ognistych strza wygldali przeraliwie i dziko rozwietlajc swym gniewem cae pole bitewne. Niebo pokryy chmury ich strza, Ksiga VIII Opowie 94 67
poprzez ktre nie mogy si przedrze nawet promienie znajduj- cego si w zenicie soca. onierze Kauraww odzyskawszy swe zmysy ruszyli na pomoc Karnie, podczas gdy armie Pandaww ruszyy na pomoc Bhimie. Dwie przeciwstawne siy zderzyy si ponownie ze straszliwym hukiem mieszajc si ze sob jak wody rzek wpadajcych do oceanu.
5. Arduna kontynuuje walk z Samsaptakami
Sandaja kontynuowa: O krlu, w zgieku bitwy, podczas ktrej tak wielu wojownikw stracio ycie, da si wyranie sysze brzk Gandiwy dochodzcy z tego miejsca pola bitewnego, gdzie Arduna walczy z Samsaptakami. Militarne siy Kosalw i Narajanw zaleway Ardun deszczem strza. Arduna niszczy je swymi ostrzami. Wdarszy si w sam rodek wrogich dywizji zalewany przez potoki strza napotka na opr Suarmana, ktry trafi go dziesicioma ostrzami, trzema uderzy Kryszn w jego prawe rami i jednym trafi w proporzec na rydwanie Arduny z wizerunkiem Hanumana zrobionym przez niebiaskiego artyst. Uderzona jego strza wielka mapa zaskrzeczaa straszliwym gosem i przeraeni jej wrzaskiem Samsaptakowie zamarli w bezruchu tracc zmysy. Szybko jednak odzyskali zmysy i otoczywszy rydwan Arduny ze wszystkich stron zalali go potokami strza. Cho masakrowani przez strzay Arduny, atakowali uparcie jego konie i czepiali si dyszla i k jego rydwanu. Niektrzy z nich czepiali si potnych ramion Kryszny jak i stojcego na swym rydwanie Arduny. Kryszna potrzsajc ramionami zrzuca ich na ziemi jak so strzsa ze swego grzbietu niepodanego jedca. Podobnie rozgniewany ich napadem Arduna miady wielu z nich swymi strzaami. Arduna rzek: O Kryszna, popatrz na tych heroicznych Samsaptakw, ktrzy odwayli si na tak bezporedni atak, cho tysice ich ginie od mych strza. Potrafi ich jednak pokona. Na potwierdzenie swych sw Arduna zad w sw konch. Zawtrowaa mu koncha Kryszny. I gdy przeraeni dwikiem ich konch Samsaptakowie zamarli w bezruchu, Arduna sparaliowa ich nogi przywoujc sw niebiask bro Naga. Uwolniona dziki tej broni ogromna ilo ww owina si wok ich ng. I gdy stali bez ruchu jak skamieniali, Arduna zacz ich kosi swymi ostrzami. Pod naciskiem strza Arduny uwolnili jego konie i rydwan od swego ucisku opadajc na ziemi i porzucajc bro. 68 Mikoajewska Mahabharata
Tymczasem Suarman widzc sw armi sparaliowan i w uciskach ww przywoa sw niebiask bro zwan Sauparna. Spowodowaa ona przylot niezliczonego mnstwa ptakw, ktre zaczy poera we. Uwolnieni z ucisku ww Samsaptakowie wznowili atak zalewajc Ardun potokami swych strza i innej broni. Arduna odpowiedzia gradem strza niszczc ich bro i zabijajc wielu. Nieustraszony Suarman uderzy Ardun sw prost strza w pier i nastpnie trafi go swymi trzema ostrzami. Gboko zraniony Arduna saniajc si z blu usiad na tarasie swego rydwanu. Na ten widok ze wszystkich stron da si sysze dwik bbnw i konch i radosne wrzaski: Arduna zosta zabity. Arduna jednake szybko powrci do zmysw i przywoa sw niebiask bro Aindr. Z niebiaskiego pocisku wysypay si tysice strza zabijajc zwierzta bojowe i ich jedcw i budzc w sercach Samsaptakw straszliwy lk. Nie byo wrd nich nikogo, kto potrafiby stawi tej broni opr i sparaliowani strachem padali masowo od strza Arduny, ktry ponc na polu bitewnym jak bezdymny ogie zabi dwadziecia siedem tysicy wojownikw i trzy tysice soni.
6. Zraniony strzaami Karny Judhiszthira wycofuje si z walki, cho dzie si nie skoczy i bitwa trwa nadal
Sandaja kontynuowa: O krlu, tymczasem Kritawarman, Krypa, Awatthaman i Durjodhana ze swymi brami widzc pogrom swych wojsk ruszyli im na pomoc. Bramin Krypa zala potokami swych strza oddziay rindajw. Przeciw Krypie ruszy ikhandin zasypujc go gradem strza. Krypa zniszczy je w powietrzu, zanim zdoay do niego dotrze i swymi dziesicioma strzaami zrani ikhandina, ktry nie pozosta mu duny i zrani go gboko swymi siedmioma ostrymi strzaami ozdobionymi pirami ptaka Kanki. Wcieky bramin w rewanu zabi jego konie i wonic i zniszczy jego rydwan. ikhandin uchwyciwszy w donie miecz i tarcz zeskoczy na ziemi i pogna w kierunku Krypy, ktry z wysokoci swego rydwanu zalewa go deszczem strza. Dhrisztadjumna ruszy mu na pomoc zasypujc Kryp gradem swych strza. Na pomoc Krypie pospieszy Kritawarman. W tym samym czasie Awatthaman zatrzyma swymi strzaami oddziay Judhiszthiry, ktre spieszyy ikhandinowi na pomoc, Durjodhana powstrzyma Nakul i Sahadew, a Karna walczy z Bhim. Krypa nie zaprzestawa zalewa ikhandina deszczem swych ozdobionych zotem strza, lecz on krcc swym mieczem niszczy je wszystkie w powietrzu. W kocu Krypa sw celn Ksiga VIII Opowie 94 69
strza zniszczy tarcz ikhandina ozdobion setk ksiycw. ikhandin, cho bez tarczy nadal bieg w kierunku Krypy wywijajc swym mieczem bdc jak szaleniec biegncy prosto w uciski mierci. Ksi Pacalw, Suketu, ruszy mu na pomoc zalewajc Kryp potokami swych niezwykle ostrych strza. W czasie gdy ikhandin widzc Kryp angaujcego si w walk z kim innym wycofa z walki, Suketu uderzy Kryp kolejno swymi dziewicioma, siedemdziesicioma i trzema ostrzami. Nastpnie zniszczy jego uk i miertelnie zrani jego wonic. Rozgniewany tym Krypa uchwyci nowy uk i swymi trzydziestoma strzaami zrani go miertelnie. I gdy Suketu drc na caym ciele prbowa usta na swym rydwanie, Krypa sw strza ostr jak brzytwa obci mu gow. Jego ozdobiona zotymi kolczykami gowa upada na ziemi jak zdobycz, ktra uwolnia si z uchwytu szponw drapienego ptaka. Na ten widok przeraone mierci swego dowdcy oddziay zaczy ucieka przed strzaami Krypy we wszystkich kierunkach. W tym samym czasie Kritawarman i Dhrisztadjumna walczyli ze sob jak dwa sokoy o sw zdobycz. Dhrisztadjumna uderzy Kritawarmana w pier dziewicioma strzaami. Kritawarman, cho bolenie zraniony, przykry Dhrisztadjumn i jego rydwan gstym paszczem strza czynic go niewidocznym. Dhrisztadjumna przedar si przez gszcz tych strza jak soce przez chmury i ponc strasznym gniewem zala go deszczem swych ognistych ostrzy. Kritawarman jednak wszystkie je zniszczy swymi celnymi strzaami. Dhrisztadjumna w rewanu zabi wonic Kritawarmana i widzc oddziay Kauraww pdzone mu na pomoc zasypa je setkami swych ostrzy. Tymczasem syn Drony, Awatthaman, wykonujc zrczne manewry swym rydwanem i ukazujc swe wielkie ucznicze umiejtnoci zbliy si do Judhiszthiry ochranianego przez Satjaki i piciu synw Draupadi zasypujc ich gradem swych strza. Przywoujc sw niebiask bro przykry pole bitewne strzaami jak baldachimem, przez ktry nie mogy si przedrze nawet promienie soca. Jedynie Awatthaman rozwietla je potokami swych ognistych strza i nikt nawet nie mia spojrze w jego kierunku. Judhiszthira, Satjaki i synowie Draupadi pokonali jednak w kocu paraliujcy ich strach przed spotkaniem ze mierci i odpowiedzieli gradem swych ostrzy. Satjaki uderzy syna Drony najpierw siedemdziesicioma strzaami i nastpnie zrani go siedmioma dugimi ostrzami ozdobionymi zotem. Judhiszthira trafi go siedemdziesicioma trzema strzaami, Pratiwindhja uderzy go siedmioma, rutakarman trzema, rutakriti picioma. 70 Mikoajewska Mahabharata
Sutasoma dziewicioma, a atanika siedmioma. Awatthaman w rewanu syczc jak jadowity w uderzy Satjaki dwudziestoma picioma strzaami naostrzonymi na kamieniu. rutakriti uderzy dziewicioma ostrzami, Sutasom picioma, rutakarmana omioma i Pratiwindhj trzema. atanik uderzy dziewicioma strzaami, a Krla Prawa picioma. Nie zaprzestajc wysyania strza ze swego uku zniszczy uk rutakriti. Heroiczny syn Draupadi uchwyci szybko nowy uk i przeszy syna Drony wieloma ostrymi strzaami. Awatthaman w rewanu zala oddziay Pandaww deszczem swych strza i nastpnie z dzikim umiechem zniszczy uk Judhiszthiry i przeszy go trzema strzaami. Syn Dharmy uchwyci szybko nowy uk i uderzy syna Drony w pier i ramiona siedemdziesicioma ostrzami. W tym samym czasie rozgniewany i rozgrzany walk Satjaki z dzikim wrzaskiem zniszczy uk Awatthamana sw celn strza z gowic w ksztacie pksiyca. Awatthaman w rewanu zabi wonic Satjaki sw wczni. W czasie gdy Satjaki prbowa opanowa swe pozbawione wonicy konie, siy Pandaww na rozkaz Judhiszthiry rzuciy si razem przeciw synowi Drony zasypujc go rnego rodzaju broni. Nieustraszony Awatthaman przywita ich atak gradem swych ostrzy konsumujc wojska Pandaww jak ogie such traw. Rozgniewany tym Judhiszthira zawoa: O braminie, musisz by cakowicie pozbawiony uczucia przywizania i wdzicznoci, skoro tak bardzo pragniesz mnie dzi zabi! Tylko wojownik powinien napina swj uk, a nie bramin. Obowizkiem bramina jest asceza i studiowanie Wed. Ty sam jeste braminem tylko z nazwy. Jeste nikczemnikiem, a nie braminem! Awatthaman z dzikim umiechem zastanowi si przez chwil nad tym, gdzie mieszka Prawda i nie odpowiedzia ani sowem zalawajc ponownie syna Dharmy potokami swych strza. Judhiszthira nie mogc znie ataku syna Drony wycofa si z zasigu jego strza i skierowa swe strzay ku innym oddziaom wroga. Gdy to uczyni, Awatthaman rwnie pogna swe konie w kierunku innego miejsca pola bitewnego, gdzie toczya si bitwa. W czasie, gdy Arduna czyni pogrom wrd Samsaptakw, Bhima wrd Kauraww i Karna wrd Pacalw, twj syn Durjodhana walczy z Nakul i Sahadew. Uderzy Nakul i jego cztery ogiery dziewicioma strzaami i sw ostr jak brzytwa strza obci proporzec na rydwanie Sahadewy. Nakula w rewanu uderzy Durjodhan siedemdziesicioma trzema strzaami, a Sahadewa uderzy go picioma. Rozgniewany tym Durjodhana zniszczy ich uki i przeszy kadego z nich siedemdziesicioma trzema strzaami. Bracia bliniacy pikni jak niebiascy Ksiga VIII Opowie 94 71
modziecy uchwycili szybko nowe luki i pokryli twego syna chmurami swych strza. Durjodhana odpowiedzia potokami swych ostrzy. Jego uk zdawa si by bez przerwy napity. Jego strzay ze zotymi lotkami naostrzone na kamieniu przykryy wszystkie punkty przestrzeni i gdy Nakula i Sahadewa znikli z widoku przykryci paszczem jego strza, wszyscy uznali ich za zabitych. Do walki z twoim synem ruszy Dhrisztadjumna zalewajc go deszczem swych ostrzy. Durjodhana w rewanu miejc si i gono krzyczc przeszy go najpierw dwudziestoma picioma strzaami i nastpnie szedziesicioma picioma i kolejn strza zniszczy jego uk. Dhrisztadjumna z ciaem pokrytym ranami i oczami czerwonymi z gniewu uchwyci szybko nowy uk i pragnc mierci Durjodhany uderzy go pitnastoma strzaami bdcymi jak syczce jadowite we. Gboko zraniony Durjodhana w swej zbroi podziurawionej przez strzay i z ciaem opywajcym krwi wyglda rwnie piknie jak drzewo Kinsuka pokryte czerwonym kwieciem. Rozgniewany i szukajc rewanu ponownie zniszczy uk Dhrisztadjumny sw strza o szerokim ostrzu i swymi dziesicioma ostrzami trafi go w czoo midzy brwiami. Strzay te ozdabiay twarz Dhrisztadjumny tak jak szukajce nektaru pszczoy zdobi w peni rozkwity kwiat lotosu. Dhrisztadjumna uchwyci nowy uk i picioma celnymi strzaami zabi wonic i cztery ogiery Durjodhany. Inn strza zniszczy jego uk. Pozostaymi dziesicioma strzaami odci jego proporzec z wizerunkiem sonia, chronicy go przed socem baldachim i zniszczy jego koczany, miecz i maczug. Modsi bracia Durjodhany widzc go cakowicie pozbawionego broni ruszyli mu szybko na pomoc. Twj modszy syn Durdhara wcign go na swj rydwan i wywiz go poza zasig strza Dhrisztadjumny. W midzyczasie Karna chcc ratowa Durjodhan przerwa walk z Satjaki i ruszy do walki z Dhrisztadjumn, cho Satjaki ciga go dalej swymi strzaami. Armia Pacalw pragnc zwycistwa zasypaa Karn gradem strza. Karna uderzy omioma strzaami omiu dowdcw Pacalw gotowych do pojedynku z nim i nastpnie swymi ostrzami zabi tysice wojownikw wywiczonych w walce i sposzy setki atakujcych go soni. Rydwan Karny pozostawia za sob ciek wypenion stosami martwych cia soni, koni i ludzi, porzuconej broni i zniszczonych rydwanw. Tego dnia Karna swymi bohaterskimi wyczynami przewyszy zarwno Bhiszm jak i Dron. Galopowa wrd Pacalw jak lew wrd stada jeleni czynic wrd nich straszliwe spustoszenie. Nikt, kto si do niego zbliy, nie zdoa uj z yciem. Karna przynoszc saw swemu imieniu zabi wielu 72 Mikoajewska Mahabharata
najodwaniejszych herosw. Patrzc na jego walk mylaem, e nikt z Pacalw nie zdoa si uratowa. Judhiszthira widzc jak Karna spala swymi strzaami armi Pacalw ruszy przeciw niemu ze swymi oddziaami majc u boku swych braci bliniakw, Nakul i Sahadew, Satjaki i synw Draupadi. Z Dhrisztadjumn w stray przedniej zasypali Karn swymi strzaami. Karna w odpowiedzi sam jeden rzuci si na atakujc go mas jak Garuda na siedlisko wy. Wywizaa si midzy nimi zacita walka. Karna niszczy armi Pandaww swymi strzaami tak jak soce niszczy swymi promieniami ciemno. W tym samym czasie Bhima walczy w pojedynk z armi Kauraww pustoszc j swymi strzaami. Ci dwaj herosi niszczc bez litoci wojska wroga wygldali wspaniale rozwietlajc skpane w krwi pole bitewne sw wasn energi. W pewnym momencie Durjodhana zbliy si do Karny i alji i rzek: O wojownicy, walczcie z caym swym powiceniem, bo albo pokonujc Pandaww zdobdziemy wadz nad ca ziemi, albo ginc w walce zdobdziemy niebo. Sowa Durjodhany powitano radosnymi okrzykami i biciem w bbny. Znajdujcy si w pobliu Awatthaman zawoa: O wojownicy, mj ojciec, bramin Drona zosta zabity przez Dhrisztadjumn na waszych oczach, w momencie gdy odoy sw bro i pogry si w jodze. Przysigam, e pomszcz jego mier. Nie zdejm swej zbroi, zanim nie zabij tego niegodziwca Dhrisztadjumny. Niech bramy do nieba pozostan dla mnie na zawsze zamknite, jeeli nie zrealizuj swej przysigi. Nie zawaham si take przed zabiciem ktregokolwiek z braci Pandaww, gdy napotkam ich na swej drodze! Sowa syna Drony wzbudziy w sercach Kauraww wieki entuzjazm. Tymczasem Arduna po pokonaniu w pojedynk ogromnej liczby walczcych na mier i ycie Samsaptakw rzek do swego wonicy: O Kryszna, opr stawiany przez Samsaptakw zosta zamany. Zwykli onierze i ich przywdcy, ktrzy pozostali przy yciu, uciekaj w panice nie mogc znie uderzenia mych strza i dwiku mej konchy. Udajmy si wic tam, gdzie w samym centrum oddziaw Judhiszthiry widz proporzec Karny. Udzielmy im wsparcia unikajc walki z innymi wojownikami, bo nikt poza mn nie zdoa stawi Karnie skutecznego oporu. Takie jest moje yczenie, cho zawsze bd posuszny twojej woli. Uczy wic to, co uwaasz za najlepsze w tej sytuacji. Kryszna rzek: O Arduna, zniszcz bez chwili wahania siy Kauraww. Kryszna z Ardun z gonym stukotem k i furkotem proporca wdarli si na swym rydwanie cignionym przez gniade Ksiga VIII Opowie 94 73
konie w sam rodek nieprzenikalnej siy Kauraww amic ich szeregi. Z oczami czerwonymi z gniewu byszczc wasn energi wygldali wspaniale. Odpowiadajc na wyzwanie wroga i czerpic rado z walki wygldali jak bliniacy Awinowie wzywani przy pomocy odpowiednich rytw przez kapanw podczas rytuaw ofiarnych. Durjodhana widzc zniszczenie, ktre Arduna z Kryszn czyni w jego armii, raz jeszcze ponagli Samsaptakw do wznowienia ataku na nich. Tysic rydwanw, trzy setki soni, czternacie tysicy konnicy i sto tysicy piechurw ponaglanych przez dowdcw zalali Ardun ze wszystkich stron potokami strza. Arduna w rewanu pokry cay nieboskon chmurami ozdobionych zlotem ostrzy, ktre byskay na niebie jak byskawice i opaday na wroga jak jadowite we. Syszc brzk Gandiwy i uderzenia palcw Arduny wszyscy myleli, e rozpada si ziemia i zaamuj si wszystkie punkty przestrzeni. Po zabiciu tysica wojownikw Arduna ruszy ku ich dalszemu skrzydu ochranianemu przez Kambhodw. Swymi strzaami o szerokich ostrzach obcina uzbrojone w rn bro ramiona i gowy tych, co tak bardzo pragnli go zabi. Upadali na ziemi jak potne drzewa powalone przez huragan. Modszy brat szefa Kambhodw ruszy do walki z Ardun zalewajc go deszczem swych ostrzy. W odpowiedzi na jego atak Arduna dwiema strzaami w ksztacie pksiyca obci jego ramiona wygldajce jak kolczaste maczugi i nastpn ostr jak brzytwa strza obci mu gow o twarzy piknej jak ksiyc w peni. Niezwykle przystojny brat szefa Kambhodw zlany krwi upad ze swego rydwanu na ziemi wygldajc jak wierzchoek gry o kolorze czerwonego arszeniku obcity przez piorun. Arduna nie ustawa w walce wysyajc heroicznych Samsaptakw do krlestwa boga mierci Jamy. Awatthaman widzc spustoszenie czynione przez Ardun ruszy do walki z nim potrzsajc gniewnie swym potnym ukiem. Pragnc zemsty, z ustami szeroko otwartymi i oczami czerwonymi z gniewu, wyglda jak sama mier na zakoczenie eonu. Zala Ardun z Kryszn potokami swych strza ukrywajc cakowicie pod nimi ich rydwan. Wszystkie ywe istoty widzc tych dwch obrocw wszechwiata obezwadnionych przez strzay Awatthamana krzyczay z rozpaczy. Sidhowie i Czaranowie modlili si o dobro wszechwiata. Nigdy dotychczas Awatthaman nie wykaza si rwnie potn si. Sam dwik jego uku paraliowa wroga strachem. Kryszna widzc, e syn Drony w swej przeraliwej formie zdoa przygasi nawet energi Arduny, popad w 74 Mikoajewska Mahabharata
straszliwy gniew. Wziwszy gboki oddech spojrza na Ardun palcym wzrokiem. Rzek: O Arduna, jak to moliwe, aby syn Drony przewyszy ci dzisiaj sw energi? Czyby osaba sia twoich ramion? Czyby utraci swj uk i rydwan? Czyby zosta ranny? Nie daj si pokona sentymentom i nie oszczdzaj go dlatego, e jest synem twojego nauczyciela. Walcz! Arduna zganiony w ten sposb przez Kryszn unis swj uk i mierzc starannie obci proporzec i baldachim na rydwanie Awatthamana, zniszczy jego uk, wczni, maczug. I nastpnie kilkoma strzaami o gowicy z zbw cielcia gboko zrani go w rami. Omdlewajcy z blu Awatthaman uchwyci si masztu na swym rydwanie i jego wonica chcc uratowa mu ycie wywiz go szybko poza zasig strza Arduny. Walki trway dalej i do zakoczenia siedemnastego dnia bitwy byo jeszcze daleko. Arduna zabija tysice Samsaptakw, Bhima pustoszy armi Kauraww, a Karna spala swymi strzaami Pacalw. Tymczasem Judhiszthira upokorzony przez Karn, ktry darowa mu ycie i cierpic straszliwy bl od otrzymanych ran wycofa si z walki, aby w miejscu odlegym o dwie mile od zgieku bitewnego przez chwil odpocz.
Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta, Karna Parva, Section XLVI-LVII.
Ksiga VIII Opowie 95 75
Opowie 95 Kryszna ochrania Judhiszthir i Ardun przed grzechem bratobjstwa
1. Kryszna opisuje Ardunie walk Judhiszthiry z Karn i zachca go do zabicia Karny; 2. Sandaja opowiada Dhritarasztrze raz jeszcze o tym, jak Karna upokarza Judhiszthir darujc mu ycie; 3. Arduna za rad Kryszny prbuje odszuka Judhiszthir i upewni si, e cigle pozostaje przy yciu; 4. Judhiszthira bdnie interpretuje obecno Kryszny i Arduny w swym namiocie jako znak, e Karna zosta zabity; 5. Krl Prawa rozczarowany, e Arduna nie zabi Karny i mylc, e uciek przed nim ze strachu, wybucha gniewem obraajc Ardun jako nosiciela Gandiwy; 6. Kryszna powstrzymuje Ardun przed realizacj swej przysigi i zabiciem Judhiszthiry wyjaniajc mu, e czasami to, co wyglda jak Prawda, jest Nieprawd; 7. Kryszna radzi Ardunie, aby swj gniew na Judhiszthir wyrazi pomniejszym sowem braku szacunku realizujc w ten sposb sw przysig i zarazem pozostawiajc go przy yciu; 8. Kryszna ochrania Ardun wzburzonego swymi sowami pod adresem Judhiszthiry przed samobjstwem radzc mu, aby zabi si symbolicznie poprzez wychwalanie samego siebie; 9. Zawstydzony swym czynem Arduna chyli gow przed Krlem Prawa, ktry czuje si zabity przez jego sowa; 10. Kryszna wyjania Judhiszthirze, e to on skoni Ardun do wypowiedzenia nieprzyjemnych sw, aby unikn przelewu braterskiej krwi; 11. Dziki mediacji Kryszny Krl Prawa i Arduna uwalniaj si od swego gniewu.
Judhiszthiar w wielkim popiechu unis pochylonego do jego stp Kryszn i stojc przed nim ze zoonymi domi rzek: O Kryszna, dziki tobie zrozumiaem swj wasny wystpek. Owiecie mnie i uratowae. Swoj rad uchronie nas przed straszliwym nieszczciem. Zarwno ja, jak i Arduna stracilimy rozum i nie utonlimy w bezbrzenym oceanie smutku tylko dziki twojemu przewodnictwu. Ty jeste dla nas sterem i okrtem. (Mahbharta, Karna Parva, Section LXX)
1. Kryszna opisuje Ardunie walk Judhiszthiry z Karn i zachca go do zabicia Karny
Sandaja opowiada dalej krlowi Dhritarasztrze: O krlu, Arduna po rozgromieniu Samsaptakw rzek do Kryszny: O Kryszna, nasza armia ucieka w popochu nie mogc wytrzyma naporu Karny. Cho wytam wzrok i do koca dnia jest jeszcze daleko, nie mog nigdzie dostrzec Judhiszthiry. Nie widz ani jego proporca, ani rydwanu. Sprbujmy upewni si, czy jest on bezpieczny pod ochron swych modszych braci. Kryszna rzek: O Arduna, widz Judhiszthir ciganego przez potne siy Kauraww, ktrzy pon dz zabicia go. Oddziay soni, konnicy, rydwanw i piechoty pragn go pochwyci tak jak 76 Mikoajewska Mahabharata
ndzarz pragnie pochwyci klejnot. Cho Bhima, Satjaki i Pacalowie spiesz mu z pomoc zasypujc Kauraww swymi strzaami, nie udaje im si ich na dugo zatrzyma. Kaurawowie bijc w bbny, dmc w konchy, potrzsajc ukami i dziko krzyczc pdz za Judhiszthir z grzmotem podobnym do wd monsunu pdzcych wartk rzek do oceanu. Twj brat znalaz si w ucisku mierci i jest ju jak libacja wlewana do ognia ofiarnego. Armia Kauraww jest dobrze uformowana i uzbrojona. Sam Indra nie potrafiby przed ni uciec. Strzay Durjodhany, Awatthamana, Krypy i Karny potrafi powali gry. Widz jak Karna wyzywa Judhiszthir do walki. Jest on wielkim wojownikiem i wspierany przez oddziay Kauraww potrafi go pokona. Judhiszthira jest niezmiernie wycieczony surow ascez i swymi umiejtnociami walki nie dorwnuje Karnie. Podejmujc walk z Karn znalaz si w wielkim niebez- pieczestwie. Widz jak upada. Obawiam si, e zosta zabity. Nie widz ju duej jego proporca. Jest wic moliwe, e Karna zabi Krla Prawa na oczach Bhimy, Satjaki, Dhrisztadjumny i ikhandina, Pacalw, Czediw i rindajw. Karna niszczy swymi strzaami dywizje Pandaww tak jak so kwiaty lotosu. Pod jego naporem armie Pandaww rzucaj si do ucieczki. Spjrz na widoczny wrd nich poruszajcy si szybko proporzec Karny. Swymi strzaami gronymi jak jadowite we zabija Pacalw tak jak Indra zabija niegdy dajtjw. Rozglda si take na wszystkie strony w poszukiwaniu ciebie. Ze swym napitym ukiem, pod biaym baldachimem wyglda wspaniale jak Indra po pokonaniu wroga. Kaurawowie patrzc na jego odwag witaj go swymi okrzykami budzc strach w sercach Pandaww. Karna zachca ich do walki woajc: O Kaurawowie, nie pozwlcie, aby rinda- jowie zdoali uciec z yciem. Ja sam bd ochrania wasze tyy. Karna rozglda si za twym proporcem z wielk map Hanumanem poszukujc ciebie. Gorco pragnie z tob walki bdc jak cignca do ognia ma szukajca swej wasnej destrukcji. Odwany i rozgniewany ma zawsze na uwadze dobro synw krla Dhritarasztry i padajc ofiar swego grzesznego rozumowania nie potrafi zaakceptowa twej wyszoci. Zbierz wic ca swoj energi i zabij t niegodziw dusz razem z jego sprzymierzecami. Poka Kaurawom ca sw dzielno. Uczy to, co naley obecnie uczyni pamitajc o tym, e ty sam jeste dusz oczyszczon z grzechw i e Karna ywi do Judhiszthiry wielk uraz. Nastaw swe serce na ostateczn walk z Karn. Kryszna przerwa na krtko sw mow i po chwili rzek: O Arduna, mam dobr wiadomo: Judhiszthira yje! Bhima ruszy Ksiga VIII Opowie 95 77
w jego obronie prowadzc za sob ca armi wspieran przez rindajw i Satjaki. Swymi strzaami sieje pogrom wrd Kauraww i zmusza ich do ucieczki. Broczc krwi ze swych ran rozbiegaj si we wszystkich kierunkach. Wygldaj aonie jak ziemia pozbawiona plonw. Pod uderzeniami jego strza wielu z nich pada na ziemi bez ycia. Pacalowie rwnie nie zaprzestaj cigania ich swymi strzaami. Krypa, Karna i inni dowdcy Kauraww prbuj stawia im opr .
2. Sandaja opowiada Dhritarasztrze raz jeszcze o tym, jak Karna upokarza Judhiszthir darujc mu ycie
Niewidomy krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, opowiedz mi raz jeszcze ze wszystkimi szczegami o tym, jak nieustraszony Karna upokorzy Judhiszthir darujc mu ycie. Sandaja rzek: O krlu, w czasie gdy Arduna walczy z Samsaptakami, Durjodhana z poow swych oddziaw zbliy si do Judhiszthiry i uderzy go siedemdziesicioma trzema strzaami ostrymi jak brzytwa. Rozgniewany tym Judhiszthira w rewanu dosign go trzydziestoma strzaami o szerokich ostrzach. W tym samym czasie oddziay Kauraww ruszyy do ataku na Krla Prawa prbujc go pochwyci. Rozpoznajc ich intencje Nakula, Sahadewa i Dhrisztadjumna z ca armi ruszyli mu na pomoc. Na pomoc Judhiszthirze pospieszy rwnie Bhima, lecz Karna sam jeden potokami swych strza zatrzyma te potne siy Pandaww i cho walczyli z nim z caym swym oddaniem zasypujc go gradem strza, oszczepw i lanc, nie potrafili go pokona. Sahadewa zbliy si do Durjodhany i przywoujc sw niebiask bro uderzy go dwudziestoma ostrzami. Krl Kurw skpany we krwi wyglda rwnie wspaniale jak wielki so z rozszczepion skroni. Karna widzc go w tym stanie pospieszy mu na pomoc i przywoujc sw niebiask bro zacz ni zabija masowo onierzy Pandaww. Pod naciskiem jego strza dywizja Judhiszthiry zacza ucieka. Strzay paday tak szybko, e gowice nastpnych strza uderzay w lotki poprzednich i w wyniku tej kolizji wielki poar zda si pokrywa cae niebo. Karna uywajc swej najpotniejszej broni koysa swymi ramionami pomazanymi past sandaow i ozdobionymi klejnotami i zotem, i ku zdumieniu wszystkich gboko zrani Judhiszthir. Rozgniewany Judhiszthira uderzy go swymi pidziesicioma ostrzami. Od potokw jego strza robio si ciemno. Z wszystkich stron dochodziy jki wroga zabijanego przez strzay syna boga Prawa, Dharmy. Gdzie tylko spojrza swym rozgniewanym wzrokiem, tam zwarte szeregi wroga 78 Mikoajewska Mahabharata
zaamyway si. Rozgniewany Karna rewanowa si rwnie gstym potokiem rnego rodzaju strza. Swymi trzema strzaami o szerokich ostrzach uderzy Judhiszthir w pier. Krl Prawa gboko zraniony usiad na tarasie swego rydwanu rozkazujc swemu wonicy, aby wycofa jego rydwan z zasigu strza wroga. Kaurawowie widzc ucieczk Judhiszthiry rzucili si za nim w pogo krzyczc: Pochwymy krla! W obronie Judhiszthiry pospieszyy setki Kekajw i Pacalw. Karna zasypujc ich swymi ostrzami zabi pi setek. Nie mogc wytrzyma jego uderzenia szukali schronienia u Bhimy. Tymczasem Karna na swym rydwanie ciga Judhiszthir, ktry poraniony licznymi strzaami i bliski utraty przytomnoci ucieka w kierunku obozu Pandaww wspierany po obu stronach przez swych braci bliniakw Nakul i Sahadew. Karna przeszy go swymi trzema straszliwymi strzaami. Judhiszthira w rewanu uderzy go w sam rodek piersi i zrani jego wonic. Rwnie Nakula i Sahadewa bronic Judhiszthiry zasypali Karn swymi ostrzami. Karna w rewanu uderzy kadego z nich strza o niezwykej ostroci i czterema strzaami zabi ogiery Judhiszthiry w kolorze koci soniowej z czarn sierci w swych ogonach. Nastpnie miejc si dziko sw jedn strza o szerokim ostrzu zrzuci na ziemi jego krlewskie nakrycie gowy. Kolejnymi strzaami zabi rwnie konie Nakuli i zniszczy jego uk. Judhiszthira i Nakula pozbawieni swych rydwanw wsiedli szybko na rydwan Sahadewy. Prowadzcy rydwan Karny alja poruszony tym widokiem rzek: O Karna, miae zamiar walczy dzi Ardun. Dlaczego wic kontynuujesz walk z Judhiszthir. W walce z nim wyczerpiesz cay zapas swej broni. Rwnie twoja zbroja podziu- rawiona jego strzaami przestanie ci chroni. Staniesz do walki z Ardun z pustymi koczanami i zmczonymi komi. Ja sam take sabn od trafnych uderze strza Judhiszthiry. Zrobisz z siebie pomiewisko. Karna ignorujc sowa swego wonicy ciga dalej Judhiszthir, Nakul i Sahadew swymi ostrzami. alja widzc, e Karna nastawi swj umys na mier Judhiszthiry, rzek ze miechem: O Karna, co ci przyjdzie z zabicia Judhiszthiry? Czy zapomniae ju o Ardunie? Czy nie syszysz ju brzku Gandiwy i dwiku konch Arduny i Kryszny? Arduna potopi wszystkie nasze oddziay w powodzi strza. Spjrz te na Bhim, ktry walczy z Durjodhan. Nie pozwl, aby go dzisiaj zabi na oczach wszystkich. Czy nie widzisz, e zdobywa nad nim przewag? Ratuj swego krla. W kocu Karna syszc sowa alji i pragnc Ksiga VIII Opowie 95 79
ratowa Durjodhan ruszy w jego kierunku pozostawiajc Judhiszthir, Nakul i Sahadew samym sobie. Judhiszthira ponc straszliwym wstydem z powodu tego, e Karna darowa mu ycie, z ciaem obolaym od otrzymanych ran, jadc razem z Nakul na rydwanie Sahadewy wycofa si w popiechu do obozu Pandaww. Usiad na swym wytwornym ou pozwalajc nadwornym medykom na usunicie tkwicych w jego ciele strza. Rzek do swych braci bliniakw: O bracia, wracajcie na pole bitewne i udzielcie wsparcia Bhimie .
3. Arduna za rad Kryszny prbuje odszuka Judhiszthir i upewni si, e cigle pozostaje przy yciu
Sandaja kontynuowa: O krlu, losy bitwy s zmienne i po pokonaniu Awatthamana przez Ardun wojska Pandaww zyskay ponownie przewag nad siami wroga i amic ich szeregi zmusiy je do ucieczki. Durjodhana zbliy si do Karny i rzek z uczuciem: O Karna, Pandawowie miad bezlitonie nasz armi. Tylko ty moesz ich zatrzyma. Karna przywoa sw niebiask bro Bhargawa, z ktrej wypyny miliony ostrych strza zasypujc cakowicie ca armi Pandaww. Tysice soni, koni, rydwanw i ich jedcw padao od ich uderzenia bez ycia na ziemi powodujc jej drenie. Pacalowie i Czediowie tracili zmysy jak sonie uciekajce przed poarem. Widok rzezi spowodowanej przez niebiask bro Karny budzi przeraenie we wszystkich ywych istotach. rindajowie zabijani masowo przez Karn zaczli wzywa na pomoc Ardun z Kryszn bdc jak duch umarego, ktry dotarszy do krlestwa Jamy wzywa Jam na pomoc. Arduna syszc te gosy rzek: O Kryszna, spjrz na ten pogrom naszych armii czyniony przez Karn przy pomocy niebiaskiej broni Bhargawa, na ktr nie ma przeciw-siy. Karna szuka mnie swym wzrokiem. Nie uda mi si dzisiaj unikn walki z nim. Podczas bitwy wojownik zabija innego lub sam zostaje zabity. Jego mier jednak jest rwnie zwycistwem, gdy otwiera mu drog do nieba. Kryszna rzek: O Arduna, powstrzymaj si chwilowo od walki z Karn. Sprbujmy najpierw odszuka twego najstarszego brata Judhiszthir, ktry zosta dzi przez niego ciko zraniony, aby go podnie na duchu. A nastpnie zmobilizuj wszystkie swe siy, aby zabi Karn. Kryszna poprowadzi konie w kierunku obozu Pandaww mylc o tym, e im pniej podejm walk z Karn, tym bardziej bdzie on zmczony i tym atwiej bdzie go pokona. 80 Mikoajewska Mahabharata
Arduna chcc odnale Judhiszthir unika angaowania si w walk i szukajc go rozglda si po polu bitewnym, lecz nigdzie nie mg go dostrzec. Zbliy si do Bhimy i zapyta: O bracie, czy wiesz, gdzie uda si Krl Prawa? Bhima rzek: O Arduna, krl Judhiszthira zraniony bolenie strzaami Karny wycofa si z pola bitewnego. Nie jestem nawet pewien, czy jeszcze yje. Arduna odpowiedzia: O Bhima, Judhiszthira na pewno uda si do naszego obozu. Sprbuj go odszuka. Ten wspaniaomylny czowiek, najlepszy z nas wszystkich, podj dzi ogromne ryzyko walczc z Karn. Bhima rzek: O Arduna, lepiej bdzie, jeeli ty sam udasz si na poszukiwanie naszego brata i krla. Ja sam nie mog opuci mojego stanowiska, bo Kaurawowie uznaj mnie za tchrza. Arduna rzek: O Bhima, wyzywajcy mnie do walki Samsaptakowie zatrzymaj mnie i nie pozwol mi opuci pola bitewnego przed zapadniciem zmroku. Bhima rzek: O Arduna, id, ja sam powstrzymam Samsaptakw. Na te sowa Bhimy Arduna rzek do Kryszny: O Kryszna, poprowad mj rydwan do naszego obozu, gdy bardzo pragn zobaczy Krla Prawa. Kryszna poganiajc konie zawoa zwracajc si do Bhimy: O Bhima, zabij tych wszystkich wrogw Arduny, bo ty potrafisz tego dokona .
4. Judhiszthira bdnie interpretuje obecno Kryszny i Arduny w swym namiocie jako znak, e Karna zosta zabity
Sandaja kontynuowa: O krlu, pozostawiajc Bhim na czele caej armii Kryszna pogna konie Arduny szybkie jak ptak Garuda w kierunku obozu Pandaww. Dotarli tam z szybkoci myli i natychmiast udali si do namiotu Judhiszthiry, ktry lea na swym ou wyczerpany od otrzymanych ran. Upadli mu do ng, cieszc si, e odnaleli go ywego. Judhiszthira sdzc, e przybyli do niego w rodku dnia po to, aby poinformowa go o mierci Karny, rwnie bardzo si ucieszy. Pogratulowa im zwycistwa tak jak Brihaspati niegdy pogratulowa zwycistwa Indrze i Wisznu po zabiciu przez nich asury Dambhy. Judhiszthira rzek gosem zaamujcym si z radoci: O herosi witajcie! Wasz widok sprawia mi niewysowion rado. Jest to dla mnie znak, e zdoalicie zabi Karn i po zabiciu go przybylicie do mego namiotu. Obeznany z wszelkiego rodzaju broni by on w walce rwnie grony jak jadowity w, a jako naczelny dowdca Kauraww by ich zbroj i obroc. Jego nauczycielem by sam Paraurama. Za sw odwag by wychwalany we wszystkich trzech wiatach. Niszczy bezlitonie Ksiga VIII Opowie 95 81
swych wrogw i by nie do pokonania nawet przez bogw z Indr na czele. Sw energi dorwnywa bogowi ognia i wiatru i majc na uwadze dobro Durjodhany by zawsze gotowy do sprowadzenia na nas nieszczcia. W swej gbi by rwnie niezgbiony jak Podziemny wiat, a dla swych wrogw by bezwzgldny jak sam Niszczyciel zaangaowany w eksterminacj wszystkich ywych istot. Zostaem dzi przez niego pokonany i nie potrafi znie tego ponienia! Na oczach Dhrisztadjumny, Satjaki, Nakuli, Sahadewy, synw Draupadi i caej armii Pacalw zniszczy moj bro, rydwan, proporzec, zabi moje konie i wonic. Po pokonaniu caej mej armii pokona mnie, cho walczyem z nim z ca swoj moc. cigajc mnie pokona moj ochron i upokorzy mnie swymi sowami. To, e jeszcze yj, zawdziczam odwadze Bhimy. Lk przed Karn odbiera ju mi spokj podczas trzynastu lat naszego wygnania. Cay mj umys skupi si na rozmylaniu nad tym, jak go zniszczy. Czy to we nie, czy na jawie nigdy nie potrafiem o nim zapomnie. Cay wszechwiat wydawa mi si by nim wypeniony. Gdziekolwiek przebywaem, widziaem go zawsze oczami swego umysu. Dzi cay pon od ognia mej nienawici do niego! Jak ostatni tchrz uciekaem przed nim, aby ratowa swe ycie i on, cho mg mnie zabi, puci mnie wolno. Czy moe by co bardziej upokarzajcego dla wojownika? C mi przyjdzie z ycia i krlestwa po doznaniu takiej haby? Nikt nigdy mnie w tak straszliwy sposb nie upokorzy i dlatego tak bardzo chciaem, aby dzi go zabi. Wasza obecno w moim namiocie dowodzi, e najwiksze pragnienie mego serca spenio si. O Arduna, opowiedz mi ze wszystkimi szczegami, w jaki sposb pozbawie ycia Karn, cho by on w posiadaniu niebiaskiej broni Parauramy, odwag dorwnywa Jamie, a umiejtnoci walki Indrze. Durjodhana zawsze oddawa mu cze i liczy na to, e spowoduje twoj mier. Opowiedz mi, w jaki sposb na oczach wszystkich jego przyjaci zdoae uci mu sw strza gow. Zabijajc go dokonae wielkiego czynu, ktry raduje me serce. Powiedz, czy faktycznie pozbawie ycia tego aroganckiego syna wonicy, ktry chepi si swym heroizmem i szuka twej mierci? Czy zabie tego grzesznika, ktry chcia walki z tob i by gotowy odda temu, kto ci do niego sprowadzi cay swj majtek? Czy zabie tego przyjaciela Durjodhany, ktry w obecnoci Bharatw wychwala si swym heroizmem? Czy ley on na polu bitewnym z wszystkimi czonkami przebitymi twymi 82 Mikoajewska Mahabharata
strzaami i zlany krwi? Czy zostaa wreszcie zniszczona gwna podpora Durjodhany? Czy jego dumne obietnice zabij Ardun pozostan ju na zawsze niespenione? O Arduna, powiedz mi, czy faktycznie pad dzi martwy na ziemi ten czowiek o niewielkim zrozumieniu, ktry lubowa, e nie umyje swych stp, zanim ci nie zabije, ktry przysiga rwnie, e zabije Kryszn i w obecnoci wszystkich krlw nazywa nas pustym nasieniem sezamowym, ktre nie produkuje plonu i ktry ze miechem rozkaza Duhasanie, aby przywlk za wosy przed ich oblicze nasz on Draupadi? Niech usysz z twych wasnych ust, e zabie Karn. Uga swymi sowami poar mego serca zrodzony z potrzeby odpaty i podsycany przez huragan poczucia upokorzenia. Wie o jego mierci sprawi mi dzisiaj ogromn rado. Powiedz wic, e go zabie! Czekam na t wiadomo z rwnie wielkim utsknieniem, jak Wisznu czeka na wiadomo o mierci Wrtry.
5. Krl Prawa rozczarowany, e Arduna nie zabi Karny i mylc, e uciek przed nim ze strachu, wybucha gniewem obraajc Ardun jako nosiciela Gandiwy
Arduna rzek: O krlu, nie mog dostarczy ci wiadomoci, na ktr tak czekasz. W czasie gdy walczyem z Samsaptakami, pojawi si nagle przede mn syn Drony i zasypa mnie gradem swych strza. Prowadzone przez niego oddziay Kauraww otoczyy mj rydwan zwartym piercieniem. Zabiem piciuset z nich i ruszyem do walki z Awatthamanem, ktry naciera na mnie jak krl soni na lwa. Zasypywa mnie i Kryszn gradem swych ostrzy. Osiem wozw cignionych przez osiem wow wypenionych po brzegi strzaami podao za nim dostarczajc mu strza. Sigajc do mych niewyczerpalnych koczanw niszczyem jego strzay moimi strzaami. Jego strzay byy tak szybkie i paday tak gsto, e trudno byo dostrzec kiedy nakada je na ciciw swego uku i z ktrej padaj strony. Jego uk zdawa si by bez przerwy napity. Gdy uderzy mnie i Kryszn picioma ostrzami, w jednym mgnieniu oka odpowiedziaem mu strzaami o mocy pioruna. Z caym ciaem pokrytym strzaami wyglda jak jeozwierz. Karna wspierany przez pidziesiciu wojownikw na rydwanach ruszy mu na pomoc. Zabiem ich wszystkich unikajc jednak chwilowo walki z Karn, bo nie mogc ci nigdzie na polu bitewnym dostrzec, chciaem jak najszybciej ci odnale. Usyszaem, e otrzymae liczne rany walczc z Awatthamanem i e walczye z Karn. Widziaem jak przywoa sw niebiask Ksiga VIII Opowie 95 83
bro Bhargawa, na ktr nie ma przeciw-siy. Nie widzc ciebie pomylaem, e musiae uda si na odpoczynek do naszego obozu zraniony przez okrutnego Karn. Przybyem wic tutaj, aby zobaczy, co si z tob dzieje. O bracie, nie ma nikogo poza mn, kto byby w stanie skutecznie przeciwstawi sw si sile Karny. Przysigam, e jeszcze dzi stan do walki z nim i go zabij. Gdybym nie zrealizowa mej przysigi, niech pieko mnie pochonie. Udziel mi swego bogosawiestwa i niech Satjaki i Dhrisztadjumna broni k mojego rydwanu, a Judhamanju i Uttamaudas mych tyw. Jeszcze dzi na wasne oczy bdziesz mg zobaczy nasz walk na mier i ycie. Zabij Karn i wszystkich jego krewnych zaangaowanych w t bitw. Judhiszthira cierpic straszliwy bl upokorzenia i ponc nieodpart potrzeb zemsty usyszawszy, e Karna pozostaje cigle przy yciu, nie potrafi opanowa swego gniewu. Zawoa: O Arduna, swym zachowaniem splamie swj honor wojownika! Opucie pole bitewne pozwalajc na to, aby nasza armia uciekaa pod naporem wroga. Niezdolny do zabicia Karny ulegajc lkowi pozostawie Bhim samego na polu bitewnym i przyszede tutaj. W taki to sposb odpacasz si naszej matce Kunti za cay jej trud dania ci ycia? W czasie gdy przebywalimy na wygnaniu w Lesie Dwaitawana przysigae, e zabijesz Karn. Dlaczego wic tego dotychczas nie uczynie? Gdyby mi tego nie obieca, nie podejmowabym tej wojny. Liczc na to, e zrealizujesz sw obiet- nic, obdarzaem ci moim bogosawiestwem. Twoje obietnice okazay si jednak rwnie prne jak kwiaty, ktre nie rodz owocu. Przez trzynacie lat wygnania ylimy nadziej na odzyskanie naszego krlestwa liczc na ciebie. Nawet gos z nieba, ktry da si sysze sidmego dnia po twym urodzeniu zapowiada twe wielkie uczynki. Gos rzek: O Kunti, twj syn dorwna Indrze sw walecznoci i pokona wszystkich swych wrogw. Obdarzony najwysz energi palc Las Khandawa pokona bogw z Indr na czele i rne inne ywe istoty. Ujarzmi Madrakw, Kalingw i Kaikejw i pozbawi ycia Kauraww. W caym wszechwiecie nie bdzie ucznika, ktry by go przewysza i adna ywa istota nie zdoa go pokona. Po opanowaniu wszystkich gazi wiedzy i zdobyciu kontroli nad swymi zmysami podporzdkuje sobie wszystkie ywe istoty sw wol. Sw urod dorwna Somie (Ksiycowi), szybkoci wiatrowi, cierpliwoci grze Meru, zdolnoci wybaczania Ziemi, splendorem Surji, bogactwem Kuberze, walecznoci Indrze, a sw potg Wisznu. Obdarzony 84 Mikoajewska Mahabharata
wielk energi bdzie wychwalany za to, e przynis swym przyjacioom zwycistwo i klsk wrogom. Co wicej bdzie on zaoycielem nowego rodu. Gos ten syszeli nawet, asceci zamieszkujcy szczyty gr Sataringa. Zapowiedzi te jednake nie speniy si. Wida nawet bogowie mog mwi nieprawd! Pamitajc o pochwaach pod twoim adresem wypowiadanych przez wielu riszich nie spodziewaem si tego, e moesz przestra- szy si Karny i pozwoli Durjodhanie na wygran. O Arduna, twj rydwan zosta zbudowany przez niebiaskiego rzemielnika. Twj miecz jest ozdobiony zotem i jedwabiem. Twj uk Gandiwa mierzy sze okci i masz Kryszn za swego wonic. Dlaczego wic opucie pole bitewne z lku przed Karn? Oddaj lepiej swj uk Krysznie i sam zosta jego wonic. Niech Kryszna zabije Karn tak jak Indra zabi swym piorunem Wrtr, albo oddaj Gandiw komu innemu, kto przewysza ci sw walecznoci. Gdy tak uczynisz, wiat przynajmniej nie bdzie w nas widzia stracecw, ktrzy w rezultacie utraty krlestwa potracili swe ony, synw i wszelkie widoki na szczcie tonc w bezkresnym piekle niedoli. Lepiej gdyby si w ogle nie narodzi, skoro doszo do tego, e ucieke z pola walki ze strachu przed Karn! Haba Gandiwie! Haba twoim silnym ramionom! Haba twoim niewyczerpalnym koczanom. Haba twemu rydwanowi, ktry otrzymae od boga ognia, Agniego! Haba twemu propor- cowi z wielk map Hanumanem!
6. Kryszna powstrzymuje Ardun przed realizacj swej przysigi i zabiciem Judhiszthiry wyjaniajc mu, e czasami to, co wyglda jak Prawda, jest Nieprawd
Sandaja kontynuowa: O krlu, Arduna rozgniewany sowami Judhiszthiry sign po miecz chcc go zabi. Kryszna, ktry zna wszystkie sekrety ludzkiego serca, widzc jego gniew rzek: O Arduna, dlaczego chwytasz za miecz? Nie widz tutaj adnego wroga. Kaurawowie pozostali na polach Kurukszetry i prbuj nadal stawia opr Bhimie. Ty sam opucie pole bitewne chcc zobaczy swego krla i zrealizowae swj cel. Krl yje. Dlaczego wic zamiast si cieszy, wycigasz miecz? Nie widz tu nikogo, komu mgby uci gow. Z kim chcesz walczy? Jakiej ulege iluzji stworzonej przez twj umys? Arduna rzucajc na Judhiszthir nienawistne spojrzenia i syczc jak w rzek: O Kryszna, przysigaem, e utn gow kademu, kto odway si powiedzie, e nie zasuguj na noszenie mego uku Gandiwy i e byoby lepiej, abym go odda komu Ksiga VIII Opowie 95 85
innemu! Przed chwil sowa te wypowiedzia mj krl. Nie mog puci mu tego pazem! Zabij tego prawego krla, ktry sam boi si wykonania najdrobniejszego czynu niezgodnego z Prawem i w ten sposb zrealizuj moj przysig! Arduna, cho wzburzony znalaz moment na refleksj i po krtkiej chwili rzek: O Kryszna, ty sam znasz teraniejszo, przeszo i przyszo caego wszechwiata. Powiedz mi wic, c powinienem uczyni w sytuacji, w ktrej si znalazem: czy mam popeni grzech zabijajc mego najstarszego brata i krla, czy te amic moj przysig? Postpi zgodnie z twoj rad. Kryszna rzek: O Arduna, wstyd si, e pozwolie sobie na gniew tam, gdzie powiniene powstrzyma si od gniewu. Nikt, kto pozna subtelnoci Prawa, nie zachowaby si w ten sposb. Grzech popenia zarwno ten, kto wykonuje dziaania niewaciwe, jak i ten, kto wykonuje dziaania waciwe, lecz potpiane przez wite pisma. W odlegej przeszoci najwiksi mdrcy bazujc na znajomoci Prawdy i praworzdnej intuicji zadeklarowali swym uczniom sw opini na temat dziaania w rnych sytuacjach. Ten, kto nie pozna ich opinii, moe niekiedy straci orientacj tak jak ty, co do tego, jak powinien dziaa. Czasami nie jest atwo okreli, jak naley si zachowa, cho w witych pismach jest zawarte wszystko. W sytuacji, w ktrej si obecnie znalaze, cho deklarujesz ch dziaania zgodnie z liter Prawa, jeste faktycznie motywowany przez ignorancj i nieznajomo Prawa. Zapominasz bowiem o najwyszej zasadzie, ktr jest unikanie zabijania kadej ywej istoty. Powstrzymywanie si od przemocy i ranienia jest najwysz cnot. W sytuacji koniecznoci wyboru lepiej skama ni zabi. Dlaczego wic znalazszy si samemu w takiej sytuacji wyboru, zachowujesz si jak czowiek z posplstwa i chcesz zabi swego najstarszego brata i Krla Prawa, ktry jest znawc i obroc Prawa? Sprawiedliwi zawsze potpiaj wszelkie zabijanie poza polem bitewnym, gdzie jest ono dozwolone. I nawet tam zabronione jest zabijanie tych, ktrzy utracili bro lub prosz o lito. Wspomnian przez ciebie przysig, ktr tak boisz si zama, uczynie kiedy zbyt pochopnie i wynikaa ona z twej prnoci. I teraz w konsekwencji tej przysigi ulegajc dalej zudzeniu zrodzonemu z twej prnoci chcesz popeni straszliwy grzech. Kryszna kontynuowa: O Arduna, powstrzymaj swj gniew. Dlaczego rzucasz si z nagim mieczem na swego zasugujcego na wszelk cze krla nie rozwaywszy najpierw wszystkich meandrw, ktrymi biegnie cieka Prawa? Droga Prawa jest tajemnicza i czsto trudno j zrozumie. Za sprawiedliwego jest 86 Mikoajewska Mahabharata
uwaany ten, kto mwi zawsze prawd i nie istnieje nic, co by przewyszao prawdomwno. Jednake praktyka prawdomw- noci jest trudna do zrozumienia bez odnoszenia jej do zasadniczych atrybutw Prawdy. Prawda moe by niewyraalna w praktyce i moe brzmie jak Nieprawda w sytuacji, gdy Nieprawda staa si Prawd, a Prawda Nieprawd. I dlatego w sytuacji zagroenia ycia i utraty caego majtku oraz w obronie ycia bramina wypowiedzenie faszu jest dozwolone. Nie jest ono rwnie uwaane za grzech, jeeli jest wypowiadane w maestwie i dla zdobycia kobiety. W tych piciu przypadkach prawoci jest wypowiedzenie kamstwa a nie prawdomwno. Ten kto praktykuje prawdomwno bez znajomoci rnicy midzy Prawd i Nieprawd jest gupcem i grzesznikiem. Prawy w swym dziaaniu jest jedynie ten, kto pozna t rnic. I dlatego ten kto j zna, gromadzi zasugi i zdobywa niebo, cho wykona dziaania uchodzce za okrutne i grzeszne tak jak Walaka, podczas gdy ten kto jej nie zna praktykujc prawdomwno grzeszy tak jak Kauika. Arduna rzek: O Kryszna, opowiedz mi o Walace i Kauice. Kryszna rzek: O Arduna, meandry prawoci nie s atwe do zrozumienia. Prawdomwny i nie ywicy w swym sercu adnej urazy myliwy o imieniu Walaka zawsze realizowa obowizki swej kasty i utrzymywa przy yciu swe ony i syna polujc na zwierzta. Pewnego dnia nie udao mu si jednak nic upolowa i gdy w kocu zobaczy u wodopoju lepego drapienika, ktry nadrabia swj brak wzroku doskonaym wchem, potraktowa go jak zwierzyn own i zabi go, cho nigdy przedtem podobnego zwierzcia nie widzia. Po dokonaniu tego, jak si zdawao okrutnego czynu, opad na niego z nieba deszcz kwiatw i przy akompaniamencie niebiaskiej muzyki ukaza si przed nim niebiaski rydwan, aby zabra go do nieba. Okazao si bowiem, e swym czynem uwolni bogw od ich straszliwego wroga i zasuy na niebo. Zabity przez niego lepy drapienik by bowiem w posiadaniu uzyskanych drog ascezy darw, dziki ktrym niszczy wszystkie ywe istoty i to z tego to powodu Samo- Stwarzajcy-Si pozbawi go wzroku. Kauika z kolei by ascet, ktry nie zna wystarczajco witych pism. Mieszka w maej wiosce pooonej na przeciciu wielu rzek. Dotrzymujc swego lubu prawdomwnoci by przez wielu wychwalany. Pewnego dnia zobaczy uciekinierw, ktrzy schowali si w lesie przed cigajcymi ich rozbjnikami. Rozbj- nicy spotkali Kauik na swej drodze i sawic jego prawdomw- no zapytali go o kryjwk uciekinierw i Kauika powiedzia im Ksiga VIII Opowie 95 87
prawd. Dziki jego sowom rozbjnicy odnaleli swe ofiary, okradli je i zabili. W ten to sposb Kauika, cho powiedzia prawd, popeni wielki grzech powodujc ich mier i w konsekwencji swego czynu pogry si w piekle. Czowiek musi si nauczy rozrnia cnot od grzechu. Niekiedy mona t wiedz zdoby przez rozmylania. Wielu twierdzi, e jest ona zawarta w witych pismach. Nie zaprzeczam temu. W witych pismach nie mona jednak znale opisu kadego moliwego przypadku. Naley pamita, e przykazania moralne zostay ogoszone w tym celu, aby wszystkie ywe istoty mogy si rozwija i wzrasta. Religia nakazuje unikania przemocy. Prawo (dharma) ochrania ludzi i utrzymuje ich przy yciu. Staroytni mdrcy ju dawno doszli do tego wniosku. Naley wic ochrania Prawo, bo Prawo ochrania wszechwiat. O Arduna, w wietle tego, co ci powiedziaem zadecyduj sam, czy Judhiszthira, ktry jest synem boga Prawa Dharmy, Krlem Prawa i obroc Prawa zasuguje na mier .
7. Kryszna radzi Ardunie, aby swj gniew na Judhiszthir wyrazi pomniejszym sowem braku szacunku realizujc w ten sposb sw przysig i zarazem pozostawiajc go przy yciu
Sandaja kontynuowa: O krlu, Arduna rzek: O Kryszna, twe sowa s wypenione wiedz i mdroci. Jeste dla nas jak ojciec i u ciebie szukamy ochrony. Wiesz wszystko, co si tyczy trzech wiatw i znasz doskonale kanony prawoci. Cigle jednak nie wiem, co mam uczyni, bo twe sowa nie rozproszyy mego gniewu. Znasz doskonale moj przysig, e zabij kadego, kto odway si powiedzie, abym odda mj uk Gandiw komu, kto jest odwaniejszy ode mnie. Bhima podobnie przysig, e zabije kadego, kto omieli si powiedzie do niego: tularak. Sam te syszae, jak Krl Prawa powtrzy kilkakrotnie, abym odda swj uk komu odwaniejszemu. Jeeli zrealizuj moj przysig i zabij go, nie bd mg dalej y nawet przez moment. Nie potrafi jednak take zignorowa mojej przysigi. Zostaem ju zabrudzony przez grzech wyraajc moj intencj zabicia go pync z utraty rozumu i szalestwa. Porad mi, c mam uczyni, aby zarwno zrealizowa moj znan caemu wiatu przysig, jak i zachowa przy yciu mojego najstarszego brata i siebie samego. Kryszna rzek: O Arduna, krl Judhiszthira wypowiadajc do ciebie swe sowa by wyczerpany walk z Karn i gboko uraony jego upokarzajcymi sowami. Wypowiedzia je uginajc si pod bagaem tych emocji. W dzisiejszym dniu walka toczy si o ycie 88 Mikoajewska Mahabharata
Karny. Po jego mierci Kauraww bdzie mona uzna za poko- nanych. Krl Prawa swymi sowami chcia sprowokowa ci do zabicia Karny. Wie bowiem doskonale, e nikt poza tob nie jest w stanie tego dokona. Z tego to powodu wypowiedzia pod twoim adresem te nieprzyjemne sowa. Czy faktycznie zasuy sobie tym na mier? Jeeli chcesz dotrzyma swej przysigi nie zabijajc go, posuchaj mej rady. Wyjawi ci sposb, jak moesz go zabi pozostawiajc go rwnoczenie przy yciu. W ludzkim wiecie osoba zasugujca na szacunek yje dopty, dopki jest przez innych darzona szacunkiem. Gdy spotka si z czyjej strony ze sowami braku szacunku, umiera, cho cigle yje. Ty sam zawsze odnosie si do Krla Prawa z szacunkiem. Podobnie czynili twoi bracia i wszystkie inne czcigodne osoby. Zrealizuj wic sw przysig ukazujc mu w swych sowach w jaki pomniejszy sposb brak szacunku. Uczy to jednak tak, aby w aden sposb nie mg poczyta twych sw za wykroczenie przeciw jego krlewskiemu autorytetowi. Czowiek, ktry poszukuje dobra powinien zawsze bez skrupuw zachowywa si w opisany przeze mnie sposb w sytuacji takiej tak ta, w ktrej si znalaze. Sposb ten by wychwalany przez prorokw Atharwana i Angirasa. Po wypowiedzeniu pomniejszego sowa braku szacunku padnij Judhiszthirze do stp wypowiadajc swe zwyke sowa szacunku, aby nie pozostawi najmniejszej plamki na jego honorze. Twj brat jest mdry i si nie rozgniewa, a ty postpujc zgodnie z moj rad oczycisz si z wszelkiego faszu i grzechu bratobjstwa i koncentrujc si na swym zadaniu powrcisz na pole bitewne, aby zabi Karn. Arduna wdziczny Krysznie za jego rad przemwi do Krla Prawa nieprzyjemnym jzykiem, wypowiadajc sowa, ktrych nie mwi nigdy przedtem. Rzek: O bracie, nie kar mnie w ten sposb siedzc samemu w miejscu odlegym o dwie mile od pola bitewnego. Pozwl Bhimie, ktry walczy wanie z herosami Kauraww, aby mnie karci. Na polu bitewnym dokonuje on wielkich czynw, ktrym twoje czyny nie dorwnuj. Sw maczug, mieczem i strzaami pozbawia ycia tysice koni, soni i ich jedcw, niszczy tysice rydwanw. Obdarzony walecznoci Indry i si Jamy i Kubery swymi stopami i piciami miady tysice wrogw. To on ma prawo mnie karci, a nie ty, ktry jeste cay czas pod ochron swych przyjaci. Uczeni powiadaj, e sil bramina s jego sowa, a si wojownika s jego ramiona. Twoje karcce mnie sowa s okrutne. Ja sam, moje ony i moi synowie zawsze w swym yciu i sercu mamy na uwadze twoje dobro. Nie powinnimy jednak, jak widz, spodziewa si po tobie godziwej Ksiga VIII Opowie 95 89
odpaty, skoro mimo tego ranisz mnie wczniami swych sw. Lec na ou naszej wsplnej ony Draupadi obraasz mnie swymi sowami, cho zabiem tak wielu wielkich herosw mylc o twoim dobru. Jeste okrutny i nieczuy. Suc tobie nigdy nie doznaem szczcia. To z myl o twym dobru senior naszego rodu Bhiszma zdradzi ci rodki prowadzce do jego wasnej mierci i dla twego dobra ja sam zabiem go osaniajc si ikhandinem jak tarcz. Myl o odzyskaniu suwerennoci nie sprawia mi te adnej radoci, bo wiem, e ty sam jeste naogowym graczem w koci. Po przegraniu wszystkiego w koci, do czego s zdolni tylko ci, co upadli najniej, chcesz teraz dziki sile naszych ramion zniszczy swego wroga. Cho Sahadewa przedstawi ci ca grzeszno gry w koci, ktrej oddaj cze tylko niegodziwcy, i wymieni wszystkie nieszczcia, do ktrych ona prowadzi, nie uleczye si ze swego naogu. To przez twj nag znalelimy si wszyscy na samym dnie pieka. Angaujc si w gr w koci sprowadzasz na nas same nieszczcia. I cho to tym sam sprowadzie na nas t katastrof, wypowiadasz pod moim adresem swe nieprzyjemne karcce mnie sowa, na ktre nie zasuyem. To ty, a nie ja, jeste naogowym graczem w koci. To przez twj nag utracilimy nasze krlestwo. To ty swym dziaaniem sprowadzie na nas to cae nieszczcie. Nie prowokuj naszego gniewu uderzajc nas okrutnym biczem swej mowy .
8. Kryszna ochrania Ardun wzburzonego swymi sowami pod adresem Judhiszthiry przed samobjstwem radzc mu, aby zabi si symbolicznie poprzez wychwalanie samego siebie
Sandaja kontynuowa: O krlu, Arduna po wypowiedzeniu pod adresem Judhiszthiry tych nieprzyjemnych i gorzkich sw i w peni wiadomy popenionego grzechu westchn ciko w poczuciu skruchy i ponownie sign po miecz. Kryszna rzek: O Arduna, c to znaczy? Dlaczego znowu chwytasz za swj miecz zrobiony ze stali w kolorze nieba? C chcesz w ten sposb osign? Arduna rzek z gbokim smutkiem: O Kryszna, po tym niegodziwym uczynku, ktrego si dopuciem w stosunku do mojego krla i brata, nie pozostaje mi nic innego, jak zabi si moim wasnym mieczem. Kryszna rzek: O Arduna, mdrcy nie pochwalaj samobjstwa. Zabijajc samego siebie wpadniesz wprost do pieka gorszego nawet od tego, ktrego by dowiadczy zabijajc swego brata. Zamiast zabija si swym mieczem, zacznij przed swym starszym bratem sam siebie wychwala. Zabij si w 90 Mikoajewska Mahabharata
ten sposb symbolicznie, bo taka prna mowa w oczach innych rwna jest samobjstwu. Arduna posuszny Krysznie rzek do Judhiszthiry: O krlu, w caym wszechwiecie nie ma ucznika, ktry by mi dorwna za wyjtkiem iwy. I nawet ten Najwyszy Bg uzbrojony w swj uk Pinaka darzy mnie szacunkiem. Gdybym zechcia, mgbym zniszczy cay wszechwiat razem z wszystkimi zamieszkujcymi go ywymi istotami. To ja uczyniem z wszystkich krlw twych poddanych umoliwiajc tobie stanie si imperatorem. Na moich doniach jest znak strzay i napitego uku, a na podeszwie mych stp s znaki rydwanw z proporcami. Nikt nie moe pokona w walce osoby takiej jak ja. Ja sam zabiem poow armii naszego wroga. Z Samsaptakw pozostaa zaledwie niewielka garstka. Zabite przeze mnie tumy wojownikw wspaniaych jak niebianie pi teraz snem sprawiedliwych na swych oach ze strza. Nie schodzc nigdy ze cieki Prawa przy pomocy mej broni pokonywaem tych, ktrzy posuguj si broni. To z racji swej prawoci nie zniszczyem sw potg caego wiata. O krlu, zawsze dotrzymuj danego sowa. Nie tra wic ducha. Jeszcze dzi w uczciwej walce majc Kryszn za swego wonic zabij Karn. Przysigam, e nie zdejm dzi swej zbroi, zanim tego nie dokonam.
9. Zawstydzony swym czynem Arduna chyli gow przed Krlem Prawa, ktry czuje si zabity przez jego sowa
Po wypowiedzeniu tych sw Arduna schowa do pochwy swj obnaony miecz i stojc przed Judhiszthir ze zoonymi domi i pochylon z pokor gow rzek: O krlu, niech bdzie ci chwaa. Wybacz mi moje sowa. Ju wkrtce zrozumiesz, dlaczego je wypowiedziaem. Pozwl mi teraz odej i powrci na pole bitewne, aby udzieli wsparcia Bhimie i zabi Karn. Judhiszthira powsta z oa i z sercem wypenionym smutkiem rzek: O Arduna, zachowaem si podle sprowadzajc na ciebie nieszczcie. Utnij mi gow swym mieczem. Jestem najgorszym z ludzi, niszczycielem swego wasnego rodu. Jestem niegodziwcem i padem ofiar zych naogw. Jestem tchrzem o niewielkim rozumie. Obraam sw wasn starszyzn. Jestem okrutny. C moesz zyska podporzdkowujc si osobie rwnie okrutnej jak ja. Lepiej bdzie jeeli wycofam si do lasu, aby y jak pustelnik. Niech Bhima zostanie krlem. C bowiem przyjdzie osobie takiej jak ja, cakowicie pozbawionej mskoci, z odzyskania suweren- Ksiga VIII Opowie 95 91
noci? Teraz, gdy obrazie mnie sw mow, nie potrafi ju duej y.
10. Kryszna wyjania Judhiszthirze, e to on skoni Ardun do wypowiedzenia nieprzyjemnych sw, aby unikn przelewu braterskiej krwi
Kryszna syszc sowa Judhiszthiry i widzc, e obraony sowami Arduny chce porzuci wszystko i uda si z powrotem do lasu, pochyli si w gbokim pokonie do jego stp i rzek: O Krlu Prawa, znasz bardzo dobrze przysig Arduny. Wiesz, i przysiga mier kademu, kto powie, e powinien odda swj uk Gandiw komu innemu. Pomimo tej wiedzy wypowiedziae pod jego adresem wanie te sowa. Prawy Arduna, nie chcc zadawa kamu swej przysidze i nie chcc uci ci gowy za moj rad wypowiedzia pod twoim adresem te nieprzyjemne sowa braku szacunku. Mdrcy powiadaj, e dla ludzi autorytetu werbalna zniewaga jest jak mier. Wybacz mi to przewinienie popenione za cen utrzymania Prawdy. Arduna i ja bagamy ci o to odwoujc si do twej aski. Jeszcze dzi ziemia bdzie pia krew Karny. Obiecuj ci to. Ten, ktrego mierci tak pragniesz, jeszcze dzi straci ycie. Judhiszthira, w wielkim popiechu unis pochylonego do jego stp Kryszn i stojc przed nim ze zoonymi domi rzek: O Kryszna, dziki tobie zrozumiaem swj wasny wystpek. Owiecie mnie i uratowae. Swoj rad uchronie nas przed straszliwym nieszczciem. Zarwno ja, jak i Arduna stracilimy rozum i nie utonlimy w bezbrzenym oceanie smutku tylko dziki twojemu przewodnictwu. Ty jeste dla nas sterem i okrtem .
11. Dziki mediacji Kryszny Krl Prawa i Arduna uwalniaj si od swego gniewu
Sandaja kontynuowa: O krlu, tymczasem Arduna po wypowiedzeniu pod adresem swego najstarszego brata swych nieprzyjemnych sw, ktre, cho byy drobnym grzechem w porwnaniu z bratobjstwem, byy jednak grzeszne, pod ciarem swego grzechu podupad na duchu. Kryszna widzc to rzek: O Arduna, pomyl jakby si czu, gdyby zrani Krla Prawa swym odkrytym mieczem, a nie wycznie sowami. Skoro nawet ten drobny grzech pogry ci w depresji, jakby si czu gdyby go faktycznie pozbawi gowy. Droga prawoci jest tajemnicza szczeglnie dla kogo, kto nie zdoby jeszcze penego zrozumienia. 92 Mikoajewska Mahabharata
Bdc czowiekiem prawym, ktry boi si popenienia grzechu, zabijajc Judhiszthir, aby zrealizowa sw przysig, popadby w straszliw depresj upadajc na same dno piekie. Spenij teraz moj prob i odpa Krlowi Prawa za swj drobny werbalny grzech zadawalajc go swym oddaniem i dobrymi uczynkami, na ktre sobie sw prawoci zasuy. Zadowl go pozbawiajc ycia walczcego po stronie naszego wroga Karn i przynoszc mu zwycistwo. Nadszed bowiem waciwy moment na realizacj tego zadania. Padnij zawstydzony na ziemi przed Judhiszthir dotykajc czoem jego stp i bagaj go o wybaczenie powtarzajc, e wypowiedziae pod jego adresem te nieprzyjemne sowa kierujc si potrzeb podania ciek Prawa i z lku przed grzechem. Judhiszthira widzc Ardun u swych stp podnis go z ziemi i uciska z mioci. Arduna odpowiedzia bratu swym uciskiem i obaj ze zami w oczach uwolnili si od swego alu. Ich serca ponownie wypeniy si radoci. Judhiszthira rzek: O mj bracie o potnych ramionach, Karna upokorzy mnie na oczach wszystkich onierzy zdzierajc ze mnie zbroj, zabijajc konie i pozbawiajc mnie uku, strza i innej broni, cho walczyem z nim z caych moich si. Jego uczynki pozbawiy mnie wszelkiej energii i pogryem si w wielkim alu. ycie stracio dla mnie swj sens. Porzuc je bez alu, jeeli jeszcze dzi nie zabijesz Karny. Arduna rzek: O krlu, dotykajc mej broni przysigam, e jeszcze dzi podejm z Karn ostateczn walk. Albo on zginie, albo ja sam usn na mym ou ze strza. Zwracajc si do Kryszny rzek: O Kryszna, bd bogosawiony. Z twoj pomoc mier Karny jest pewna. Jeszcze dzisiaj pozbawi ycia t niegodziw dusz. Kryszna rzek: O Arduna, jeste w peni zdolny do zabicia Karny. Zabijesz go jeszcze dzi suchajc mojej rady. Zwracajc si do Judhiszthiry rzek: O Krlu Prawa, to wyrokiem dobrego losu Karna nie zabi ci i nie wzi ci do niewoli. Pozostajc przy yciu dodaj Ardunie otuchy i rozka mu, aby zabi Karn w rewanu za to, e ci upokorzy. Pobogosaw go yczc mu zwycistwa. Judhiszthira rzek: O bracie, pozwl, e raz jeszcze ci uciskam. Wybacz mi nieprzyjemne sowa, ktre wypowiedziaem pod twoim adresem tak jak ja wybaczam ci twoje sowa, na ktre w peni zasuyem. Posuchaj teraz mojego rozkazu i z moim bogosawiestwem id i zabij Karn. Arduna pochyli gow przed swym najstarszym bratem dotykajc domi jego stp. Judhiszthira podnis go z jego Ksiga VIII Opowie 95 93
pokonu i uchwyci w ramiona w braterskim ucisku. Rzek: O Arduna, uhonorowae mnie wystarczajco, id i zwyciaj. Arduna rzek: O krlu, Karna unosi si dzi pych z racji swej walecznoci. Na twj rozkaz zabij dzi tego czowieka podych uczynkw, ktry mia ci upokorzy, razem z jego rodzin i zwolennikami. Zbierze dzi owoc swych podych czynw. Dopiero po zabiciu go bd mg odda nalene ci honory. Judhiszthira rzek: O Arduna, niech dobry los ci sprzyja. Zdobd niemierteln saw i yj tak dugo, jak zapragniesz. Zwyciaj i zniszcz swego wroga. Zabij Karn tak jak Indra zabi Wrtr, gdy zbyt wypeni si pych .
Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta, Karna Parva, Section LVIII-LXXI.
94 Mikoajewska Mahabharata
Opowie 96 Bhima realizuje sw przysig i pije krew Duhasany
1. Arduna przygotowuje si do ostatecznej walki z Karn; 2. Walczcy samotnie Bhima niepokoi si o losy Judhiszthiry i Arduny; 3. Karna masakruje oddziay Pandaww; 4. Arduna i Karna dostrzegajc si nawzajem przedzieraj si w swoim kierunku nastawiajc swe serca na walk na mier i ycie; 5. Bhima zabija Duhasan i wypija jego krew.
Bhima zeskoczy ze swego rydwanu skupiajc cay swj wzrok na swym lecym obecnie na ziemi bezbronnym wrogu. Wycign z pochwy swj ostry miecz i drc na caym ciele z gniewu podbieg do niego, przygnit jego gardo sw stop, rozupa mieczem jego pier i unoszc go w gr zacz apczywie pi jego krew. (Mahbharta, Karna Parva, Section LXXXIII)
1. Arduna przygotowuje si do ostatecznej walki z Karn
Sandaja opowiada dalej niewidomemu krlowi Dhritarasztrze o walce Kauraww z Pandawami na polach Kurukszetry. Rzek: O krlu, Arduna po spotkaniu z Judhiszthir nastawi swe serce na mier Karny. Rzek do wonicy swego rydwanu: O Kryszna, zadbaj o to, by mj rydwan by wyposaony we wszelk bro i po zaprzgniciu do koni poprowad je ponownie na pole bitewne szukajc spotkania z Karn. Kryszna przywoa swego wonic Daruk i rozkaza mu, aby przygotowa rydwan Arduny do walki z Karn. Arduna wsiad do swego przykrytego skrami tygrysa rydwanu odprowadzany przez Judhiszthir i braminw, ktrzy wykonywali na jego rzecz odpowiednie pokutnicze rytuay i wypowiadali bogosawiestwa. Wszdzie wida byo pomylne znaki. Niebo byo bezchmurne, a wok Arduny gromadziy si w duej liczbie dobrze wrce ptaki, podczas gdy przeraliwe ptaki drapiene ywice si padlin antycypujc obfity posiek poprzedzay jego rydwan. Mimo wszystkich pomylnych znakw ciao Arduny pokryo si potem i jego umys opanowa niepokj. Kryszna wyczuwajc jego niepokj rzek: O Arduna, na caym wiecie nie ma takiego czowieka, ktry potrafiby pokona tak wielkich herosw, jak ci, ktrych ty sam pozbawie ycia swymi strzaami. Jeste w posia- daniu niebiaskiej broni, cieszysz si lekkoci rki i podczas walki nic nie potrafi pozbawi ci koncentracji. Dziki zdobytej Ksiga VIII Opowie 96 95
wiedzy jeste rwnie peen pokory. Potrafisz walczy skutecznie mierzc niezawodnie do celu i zawsze wybierajc waciw bro. Jeste zdolny do zniszczenia wszystkich ywych istot, ruchomych i nieruchomych, cznie z bogami i gandharwami. Twj uk Gandiwa zosta stworzony przez samego Brahm. Bdc w jego posiadaniu nie masz sobie rwnych. Nie lekcewa jednak swego przeciwnika. Karna jest potnym i dumnym wojownikiem o statusie maha- rathy znajcym wszystkie sposoby walki. Dorwnuje tobie swymi umiejtnociami lub nawet ci przewysza. Potrafisz go jednak zabi walczc z uwag i w wielkim skupieniu. Karna sw energi dorwnuje Agniemu, szybkoci wiatrowi, gniewem Niszczycielowi. Jest wysokiej postury i jego cae ciao jest zbudowane jak ciao lwa. Ma potne ramiona i szerok pier. Jest przystojny, uczuciowy i jest najwikszym wrd wszystkich herosw, ktry walczy w obronie swych przyjaci. Darzy wielk przyjani Durjodhan i ywi wielk niech do Pandaww. Poza tob nikt, cznie z Indr i bogami, nie potrafi go zabi. Cho jest prawy, w stosunku do was zachowuje si grzesznie i okrutnie. Dla was jest wic niegodziw dusz i wrogiem. Zrealizuj dzi swj cel i zabij go. Wylij go do krlestwa Jamy, bo wanie wybia godzina jego mierci. Zabijajc go uka Judhiszthirze sw mio. Wiem, e potrafisz to uczyni, bo znam twoj si. Wypeniony pych Karna lekceway potg Pandaww. Zabij go, bo to on ley u korzeni wiary Durjodhany w sw wasn moc. Zabij tego potnego i dumnego Karn, ktry ma miecz za swj jzyk, uk za swoje usta i strzay za swe zby. Zabij go w walce tak jak lew zabija sonia. Kryszna kontynuowa: O Arduna, dzisiaj mamy siedemnasty ju dzie tej straszliwej masakry na polach Kurukszetry. Liczba walczcych po obu stronach znacznie si zmniejszya. Ty sam i ochraniane przez ciebie armie twych braci pozbawilicie ycia ogromn liczb onierzy Kauraww. Jaki czowiek bez twojej ochrony odwayby si stawi czoa oceanowi uszeregowanych do bitwy Kauraww? Kaurawowie stracili ju swych najwikszych wojownikw i wygldaj dzi jak firmament pozbawiony soca, ksiyca i gwiazd. Przy yciu pozostao jednak jeszcze piciu z nich: Awatthaman, Kritawarman, Karna, alja i Krypa. Zabijajc ich wszystkich uwolniby si od swych wrogw i mgby odda ca ziemi, przykryt nieboskonem i sigajc gboko a do piekie, we wadanie Krla Prawa, tak jak Wisznu, ktry po zabiciu wszystkich asurw odda niegdy wszystkie trzy wiaty we wadanie Indrze. Wiem jednak, e przed zabiciem Awatthamana powstrzymuje ci szacunek dla jego ojca i twego nauczyciela bramina Drony. 96 Mikoajewska Mahabharata
Kryp rwnie darzysz szacunkiem nalenym nauczycielowi. Kritawarman jest twym krewnym ze strony matki Kunti, a alja jest bratem twej matki Madri. Nic jednak nie powstrzymuje ci przed zabiciem twego wroga Karny, ktry darzy synw Pandu nienawici. Zabicie go jest twym najwitszym obowizkiem i w pozbawieniu go ycia nie ma nic zego. To on jest u korzeni postpowania Durjodhany, ktry prbowa najpierw spali was razem z wasz matk, a nastpnie pozbawi was majtku w oszukaczej grze w koci. Prbowa rwnie zdoby wadz nade mn. Durjodhana zawsze wierzy, e Karna potrafi ci pokona i e zabije ciebie i twych braci. Wierzc w si Karny wybra wojn z wami, zamiast pokoju. Karna zawsze si przechwala przed zgromadzeniem Bharatw, e zabije Pandaww i mnie razem z wami. To on ley u podstaw wszystkich wrogich aktw Durjodhany skierowanych przeciw wam. Karna by te jednym z tych szeciu wojownikw, ktrzy pozbawili broni i nastpnie zabili twego syna Abhimanju. To Karna zniszczy jego uk i gdy widok martwego ciaa twego heroicznego syna wypeni serca wszystkich smutkiem, Karna z Durjodhan miali si z radoci. Przypomnij tez sobie sowa Karny skierowane do waszej ony Draupadi przycignitej si za wosy przed oblicze wszystkich krlw zebranych w Gmachu Gry krla Dhritarasztry. Krzycza: O niewolnico, wybierz sobie innego ma, bo twoi mowie upadli na samo dno pieka i s jak puste nasiona sezamowe niezdolne do zrodzenia owocu. Jeste on niewolnikw i sama jeste niewolnic! Uga ogie wywoany tymi sowami jak i innymi podymi uczynkami tego niegodziwca Karny swymi ostrymi strzaami ozdobionymi zotem. Niech czujc dotyk twych przeraliwych strza przypomni sobie karcce go sowa Bhiszmy i Drony. Wylij go dzi do krlestwa boga mierci Jamy i niech jego krewni z pobladymi twarzami ujrz go lecego na ziemi bez broni w kauy krwi. Niech jego proporzec ozdobiony sznurem do krpowania soni opadnie z furkotem na ziemi obcity twoj strza o szerokim ostrzu. Niech alja ucieka w trwodze porzucajc ozdobiony zotem rydwan Karny pozbawiony koni i wojownika i pocity na drobne kawaki setk twoich strza. Niech Durjodhana opakuje jego mier i utrat swego krlestwa. Niech opakuj go wszyscy krlowie ziemi. Kryszna kontynuowa: O Arduna, popatrz, jak Karna, ktry dorwnuje sw energi Indrze i by moe nawet samemu iwie, pustoszy nasze oddziay swymi strzaami, ktre oddane waszej sprawie prbuj stawia mu opr. Karna jednake uywajc swej niebiaskiej broni spala napierajcych na niego Pacalw tak jak Ksiga VIII Opowie 96 97
ogie spala wpadajce do my. Nie potrafic si przed ni obroni zaczynaj ucieka. Rusz w ich obronie i zatrzymaj go tak jak kontynent zatrzymuje wody oceanu. Jeeli tego nie uczynisz, Karna zniszczy ca wasz armi tak jak nie leczona choroba niszczy ciao. Dotrzymaj swej przysigi, zabij go, i zdobd swym czynem wielk saw. Jeste do tego zdolny. Zrealizuj wic dzisiaj swj cel. Arduna pod wpywem sw Kryszny uwolni si od niepokoju i dotykajc ciciwy swego uku poczu si gotowy do walki z Karn. Rzek: O Kryszna, z ca pewnoci pokonam dzi Karn, skoro ty, ktry znasz ca przeszo, teraniejszo i przyszo, i ktry jeste moim obroc, sam mi to mwisz. Wspomagany przez ciebie potrafi zniszczy wszystkie trzy wiaty, a c dopiero jednego Karn. Widz jak Pacalowie uciekaj przed dziesitku- jc ich niebiask broni Bhargawa przywoan przez Karn. Zabij go i wszystkie ywe istoty bd opowiada o moim czynie tak dugo, jak bdzie istniaa ziemia. Jeszcze dzisiaj Dhritarasztra przeklnie to, co skonio go do oddania tronu Durjodhanie, cho mu si on nie nalea. Jeszcze dzisiaj straci swe krlestwo i swych synw. Podobnie Durjodhana po mierci Karny utraci nadziej na utrzymanie swego krlestwa i ycia i przypomni sobie, jak ty sam przed rozpoczciem tej wojny prbowae go skoni do pokoju. Jeszcze dzi akuni zobaczy, e moje strzay s jak jego koci do gry, mj uk Gandiwa jest jak pudeko suce do ich wyrzucania, a mj rydwan jak ozdobione krat sukno. Zabijajc Karn uciesz Judhiszthir i ulecz go z bezsennoci i sam uwolni si od blu, ktry nosiem w sercu przez trzynacie lat. Swymi strzaami zadam kam przysidze Karny, ktry obieca nie my swych stp, zanim nie wyle mnie do krlestwa Jamy. Jeszcze dzi ziemia bdzie pia jego krew, a on poauje swych okrutnych sw wypowiedzianych do Draupadi w Gmachu Gry ubliajcych Pandawom. Zabij tego wojownika, na ktrego przechwakach Durjodhana opar sw wiar w zwycistwo. Po jego mierci niedobitki Kauraww bd ucieka we wszystkich kierunkach, a Durjodhana poauje, e rozpocz z nami t wojn. Kaurawowie rozpoznaj we mnie najwikszego ucznika, gdy jeszcze dzi uczyni ich wszystkich bezdomnymi .
2. Walczcy samotnie Bhima niepokoi si o losy Judhiszthiry i Arduny
Sandaja kontynuowa: O krlu, w czasie gdy Arduna przygotowywa si do pojedynku na mier i ycie z Karn, starcia midzy oddziaami Pandaww i Kauraww nie ustaway. Towarzy- 98 Mikoajewska Mahabharata
szy im haas zderzajcej si broni i muzycznych instrumentw. Pokryte trupami zabitych pola Kurukszetry tony w rzece krwi. Wrd zabitych by syn Karny Suszena. Bhima po pokonaniu w pojedynk tumu atakujcego go wroga rzek do swego wonicy: O Wisoka, poprowad mj rydwan w kierunku synw krla Dhritarasztry, abym mg zrealizowa moj przysig i wysa ich wszystkich do krlestwa boga mierci Jamy. Wcieke tumy wroga zaatakoway go ponownie. Wojownicy na soniach, koniach, rydwanach, jak i piechurzy otoczyli go ze wszystkich stron zasypujc jego rydwan potokami strza. Bhima w jednym mgnieniu oka rozbija je w powietrzu na trzy kawaki i opaday na ziemi. Ukazujc ca sw moc nieprzerwanym gradem swych ostrzy dziesitkowa atakujce go oddziay wroga, ktre nie mogc wytrzyma jego naporu zaamay si w kocu i zaczy ucieka wygldajc jak burzowe chmury rozpraszane przez wiatr. Bhima rzek do swego wonicy: O Wisoka, jestem bardzo zasmucony. Krl Judhiszthira pod wpywem blu od otrzymanych ran wycofa si z walki. Nie widz take Arduny, ktry uda si do naszego obozu, aby zobaczy, co si dzieje z naszym krlem i najstarszym bratem. Pozostaem sam na polu bitewnym i nawet nie wiem, czy oni jeszcze yj. Mj smutek tym bardziej motywuje mnie do zabijania wroga. Do koca dnia jest jeszcze daleko. Sprawd wic moje koczany i oce, czy pozostaa mi jeszcze wystarczajca ilo strza rnego rodzaju. Wisoka rzek: O Bhima, nie obawiaj si, e zapasy broni, ktre ci jeszcze pozostay, si wyczerpi. Masz jeszcze tysice tysicy rnych strza, maczug, mieczy, wczni i lanc. Bhima rzek: O Wisoka, strumieniami swych strza przykryj soce i w zapadych ciemnociach pole bitewne bdzie wygldao jak krlestwo mierci. Dzi albo usn na mym ou ze strza, albo w pojedynk wybij do nogi wszystkie oddziay wroga. Niech dzi bogowie, ktrzy pomagaj w realizowaniu wielkich czynw, obdarz mnie swym bogosawiestwem. Niech wzywany przeze mnie Arduna przybdzie na pole bitewne tak jak Indra przybywa na wezwanie na teren ofiarny. Po chwili doda: O Wisoka, widz uciekajce w panice tumy wroga. Musz ucieka przed strzaami Arduny! Wisoka rzek: O Bhima, twoje yczenie zrealizowao si! Czy nie syszysz brzku Gandiwy? Czy nie widzisz proporca Arduny z wielk map Hanumanem poruszajcego si midzy soniami wroga? Jej widok przeraa nawet mnie. Spjrz jak ciciwa Gandiwy rozbyskuje si co chwil w szarej masie wroga jak byskawica wrd chmur i jak byszcz klejnoty o splendorze Ksiga VIII Opowie 96 99
soca na diademie Arduny. Dostrze te jego konch Dewadatt w kolorze biaego oboku. Spjrz na powocego komi Kryszn i na jego soneczny dysk o mocy pioruna i brzegach ostrych jak brzytwa, ktremu Jadawowie oddaj cze i na jego konch Pacadanj w kolorze ksiyca i klejnot Kaustubha byszczcy na jego piersi, jak i na zdobic go tryumfaln girland. Nie ma adnych wtpliwoci, e to Arduna powrci na pole bitewne i przedziera si na swym rydwanie przez dungl wroga w twoim kierunku niszczc ich po drodze jak wichura wywoana uderzeniem skrzyde Garudy. Twoje yczenie spenio si. Niech ten widok wzmocni tw potg. Bhima rzek: O Wisoka, ty pierwszy przynosisz mi t radujc me serce wiadomo o powrocie Arduny i Kryszny na pole bitewne. W podzikowaniu za ni przyjmij ode mnie czternacie gsto zaludnionych wiosek, dwadziecia rydwanw i setk niewolnic. Uradowany widokiem Arduny Bhima zacz miady sw broni oddziay wroga nie troszczc si o wasne ycie. Siejc spustoszenie kry wrd oddziaw wroga jak jego ojciec Wiatr. Kaurawowie widzc jego nadprzyrodzon moc dreli z przeraenia. Durjodhana rozkaza swym wojownikom ruszy do walki z Bhim i go zabi, gdy jego mier przybliyaby zwycistwo. Krlowie posuszni jego rozkazowi wznowili atak na Bhim zasypujc go ze wszystkich stron gradem ostrzy. Otoczony przez zwarte szeregi wroga wyglda jak ksiyc wrd gwiazd. Zabijajc swymi ostrzami dziesi tysicy soni i dwiecie tysicy onierzy, pi tysicy koni i dwustu wojownikw na rydwanach wyrwa si z ich krgu jak ryba z sieci. I gdziekolwiek si obrci obcina gowy tysicom. Durjodhana widzc te ponadludzkie wyczyny Bhimy rzek do swego wuja: O akuni, pozbaw ycia tego wciekego Pandaw i przyczy si do naszego zwycistwa! akuni zbliy si do Bhimy zatrzymujc go gradem strza, na ktre Bhima odpowiedzia swymi ostrzami. akuni w rewanu uderzy go strzaami w lew stron piersi. Przebijajc jego zbroj utkwiy gboko w jego ciele. Gboko zraniony Bhima wypuci w kierunku akuniego sw mierteln strza ozdobion zotem, jednake akuni rozbi j w powietrzu na siedem kawakw. Rozgniewany tym Bhima sw szybk strza zniszczy jego uk. akuni szybko uchwyci nowy uk i strzay. Dwiema strzaami uderzy Bhim, jedn obci jego proporzec, dwiema obci jego baldachim i czterema uderzy jego konie. Bhima w rewanu rzuci w jego kierunku elazn wczni ozdobion zotem. Upada ona na rydwan akuniego, ktry uchwyci j i wyrzuci z powrotem w kierunku Bhimy uderzajc go ni w jego lewe rami. Kaurawowie 100 Mikoajewska Mahabharata
powitali ten wyczyn akuniego okrzykami radoci. Bhima nie mogc tego znie uchwyci swj uk i swymi strzaami zabi konie akuniego i jego wonic i obci jego proporzec. akuni zeskoczy ze swego bezuytecznego ju rydwanu na ziemi i stan naprzeciw Bhimy z napitym ukiem ciko dyszc, z oczami czerwonymi z gniewu. Zasypa Bhim potokami strza, lecz Bhima zniszczy je jeszcze w powietrzu i uderzy akuniego swymi celnymi ostrzami. Od uderzenia tych strza akuni ciko ranny opad omdlay na ziemi. Durjodhana widzc swego wuja w takim stanie wcign go na swj rydwan i poraony strachem wywiz poza zasig strza Bhimy. Oddziay Kauraww widzc ucieczk swego krla i sami przeraeni wyczynem Bhimy zaczli w panice ucieka. Bhima nie dajc za wygran ciga ich swymi strzaami tak dugo, dopki nie zatrzyma ich widok nie poddajcego si lkowi Karny i skupiwszy si wok niego gotowi na mier skierowali ponownie sw bro przeciw wrogowi.
3. Karna masakruje oddziay Pandaww
Sandaja kontynuowa: O krlu, walczcy samotnie Karna sia w oddziaach Pandaww straszliwe spustoszenie. Do walki z nim ruszyli wojownicy Pandaww i otoczywszy go ze wszystkich stron zalali go potokami swych strza. Satjaki uderzy go dwudziestoma ostrzami, ikhandin dwudziestoma picioma, Dhrisztadjumna siedmioma, synowie Draupadi szedziesicioma czterema, Sahadewa siedmioma, a Nakula setk. Bhima uderzy go swymi dziewidziesicioma prostymi strzaami. Karna miejc si dziko odpowiedzia gradem strza uderzajc kadego z nich picioma ostrzami. Nastpnie zniszczy uk i proporzec Satjaki i jego samego uderzy w pier dziewicioma ostrzami. Ponc gniewem trafi Bhim swymi trzydziestoma strzaami. Nastpnie obci proporzec na rydwanie Sahadewy i sw strza uderzy jego wonic i w jednym mgnieniu oka swymi strzaami pozbawi piciu synw Draupadi ich rydwanw. Do walki z samotnym Karn ruszyy oddziay Pacalw, Matsjw i Czediw. Karna spala je swymi strzaami jak ogie wysuszon traw. Obserwujcy jego walk zgromadzeni na nieboskonie bogowie i Siddhowie byli z niego bardzo zadowoleni. Oddziay Pandaww przeraone masakr czynion przez niego rzuciy si do ucieczki. Oddziay Pandaww, cho w wielkiej masie nie byy nawet w stanie spojrze w jego kierunku. Karna by jak gra rozbijajca fale oceanu lub jak spalajcy wszystko pomie ognia bez dymu. Nieustajcymi potokami swych strza Ksiga VIII Opowie 96 101
ucina gowy i ramiona wroga. onierze Pandaww wielokrotnie ponawiali swj atak, lecz zasypywani jego ostrzami szybko tracili orientacj. Byli bezbronni wobec strza Karny, ktry grasowa wrd nich jak wilk wrd owiec.
4. Arduna i Karna dostrzegajc si nawzajem przedzieraj si w swoim kierunku nastawiajc swe serca na walk na mier i ycie
Sandaja kontynuowa: O krlu, w tym samym czasie Arduna masakrowa wojska Kauraww uwalniajc rzek krwi. Arduna rzek do Kryszny: O Kryszna, dostrzegam wyranie proporzec Karny i widz jak Bhima i inni wojownicy prbuj stawia mu opr. Widz te uciekajce w przeraeniu oddziay Pacalw. Poprowad mj rydwan w jego kierunku. Walczc z nim albo go zabij, albo sam zgin, bo jeeli go dzi nie wyl do krlestwa Jamy, wybije on do nogi ca nasz armi. Kryszna poprowadzi rydwan Arduny w kierunku tej czci pola bitewnego, gdzie walczy Karna. Powocy komi Karny alja widzc ruch rydwanu Arduny rzek: O Karna, ten ktrego szukae, dostrzeg ci i przedziera si w twoim kierunku ze swym ukiem Gandiw w doni zabijajc pod drodze setki wrogw. Widz jego rydwan cigniony przez gniade konie prowadzone przez Kryszn. Szuka z tob walki. Wyruszmy mu naprzeciw. Jeeli zdoasz go dzi zabi, przyniesiesz Kaurawom zwycistwo. Arduna ponie strasznym gniewem i nic go dzi przed walk z tob nie powstrzyma, szczeglnie gdy przypomni sobie o ranach, ktre zadae Bhimie. Dowiedzia si take o ranach, ktre zadae dzi Judhiszthirze, jak i jego braciom Nakuli i Sahadewie, piciu synom Draupadi, Dhrisztadjumnie i Satjaki. Jedzie w twym kierunku sam jeden. Nie widz nikogo, kto by chroni k jego rydwanu i jego tyw. Szukaj zwycistwa. Ty jeden moesz przeciwstawi sw si potdze Arduny i Kryszny. Jeste wojownikiem rwnym Bhiszmie, Krypie, Dronie i jego synowi Awatthamanowi. Zabij Ardun, ktry jest jak ryczcy byk lub tygrys. Popatrz na uciekajcych przed nim onierzy Kauraww. Tylko ty jeden moesz uwolni ich od lku. W tobie szukaj obrony. Tylko ty jeste dla nich ucieczk. Karna rzek: O alja, musisz by chyba w jakim niecodzien- nym nastroju, skoro nagle zgadzasz si ze mn. Nie obawiaj si Arduny. Znasz moj potg i umiejtnoci walki. Sam jeden zniszcz dzisiaj ca armi Pandaww cznie z Ardun i Kryszn. Dzi albo ja, albo oni zasn na polu bitewnym na swym ou ze 102 Mikoajewska Mahabharata
strza. Nie powrc do naszego obozu ywy, jeeli ich nie zabij. Zwycistwo w bitwie nigdy nie jest pewne, lecz zabijajc ich lub samemu ginc zrealizuj mj cel wojownika. alja rzek: O Karna, wszyscy wielcy wojownicy uwaaj, e Arduna jest nie do pokonania nawet wtedy, gdy walczy w pojedynk. Kt wic zdoa go zniszczy teraz, gdy jest ochraniany przez Kryszn? Karna rzek: O alja, wiem, e na caej ziemi nie narodzi si nigdy wojownik rwnie wielki jak Arduna. Nie lekcewa jednak take mojej mocy. Nie zawaham si przed wyzwaniem go do walki, cho znam jego wielko. By moe, e w walce z nim zgin i po mojej mierci wy wszyscy zostaniecie wyniszczeni a do korzeni. Wiem, e jego silne ramiona pokryte bliznami nigdy nie zadr w spotkaniu z wrogiem. Zdoby wielkie umiejtnoci w posugiwaniu si wszelkiego rodzaju broni. Jest zdecydowany i synie z lekkoci swej doni w wypuszczaniu strza. Napinajc ciciw swego uku wypuszcza rwnoczenie potoki celnych strza na dystans dwch mil. Jest wojownikiem o statusie ati-rathy. Znam wszystkie jego wielkie czyny. Wspomagany przez Kryszn nasyci boga ognia Lasem Khandawa. Dziki temu czynowi Kryszna uzyska swj dysk, a Arduna swj uk Gandiw, swj rydwan i niewyczerpalne koczany. Udajc si za ycia do krlestwa Indry pokona asurw, ktrych bogowie nie potrafili pokona i zdoby swoj konch Dewadatt. Po oczyszczeniu swej duszy zadowoli sw walk Najwyszego Boga iw, ktry obdarowa go swoj broni Paupata zdoln do zniszczenia wszystkich trzech wiatw. Rwnie inni bogowie obdarowali go sw broni. Sam jeden pokona ca nasz armi walczc w obronie krw krla Wiraty i zabra ubrania naszych najwikszych wojownikw na sukienki dla lalek crki krla Wiraty. O alja, znam ca wielko Arduny i majc odwag, aby z t wiedz wyzwa go do walki na mier i ycie, uwaam siebie za bardzo odwanego. Czynic tak podejmuj si najwyszego zadania. Kt poza mn odwayby si wyzwa do walki Ardun ochranianego przez Kryszn, ktry jest samym Narajan. W osobie Kryszny narodzi si na ziemi sam Wisznu, ktrego sawy nie sposb wyrazi w sowach. Podejmujc dzi walk z Ardun zrealizuj wreszcie moje najwiksze pragnienie. Cay wszechwiat stanie si wiadkiem naszego pojedynku. Dzi albo sam zgin, albo przynios mier Ardunie i Krysznie. Karna zbliy si do miejsca, gdzie sta Durjodhana i rzek: O krlu, rozka swym oddziaom, aby ruszyy przeciw zbliajcemu Ksiga VIII Opowie 96 103
si w naszym kierunku Ardunie. Niech si zmczy walk z nimi. Wtedy atwiej bdzie mi go pokona. Na rozkaz Durjodhany oddziay Kauraww ruszyy do walki z Ardun przecinajc mu drog i zalewajc go potokami rnej broni. Arduna odpowiedzia swymi strzaami zabijajc wielu. Ju wkrtce nie mogli nawet spojrze w jego kierunku, gdy spala ich strzaami jak soce koca eonu spala wszystko promieniami. Po pokonaniu atakujcych go oddziaw Kauraww Arduna ruszy na pomoc Bhimie, ktry walczy z zalewajcym go z wszystkich stron oceanem wroga. Po zmuszeniu ich do ucieczki poinformowa Bhim, e Judhiszthira yje i e lekarze oczycili jego ciao ze strza. W midzyczasie oddziay Kauraww odzyskay utracone zmysy i powrciy do ataku na Ardun. Arduna pokona je ponownie dziki zrcznym manewrom Kryszny. Kaurawowie wielokrotnie wznawiali swj atak spowalniajc ruch ich rydwanu w kierunku Karny, lecz w kocu masakrowani przez strzay Arduny i maczug Bhimy zaczli ucieka wzywajc na pomoc Karn, ktry sta si dla nich jedyn ucieczk. Nieustraszony Karna wzywa ich, aby zaprzestali ucieczki i skupili si wok niego, po czym z sercem nastawionym na mier Arduny zacz przedziera si przez atakujce go oddziay Pacalw w kierunku Arduny zabijajc wielu. Arduna ponaglany przez Kryszn ruszy Pacalom na pomoc. Podobnie uczyni Bhima. Rze po obu stronach bya straszliwa.
5. Bhima zabija Duhasan i wypija jego krew
Sandaja kontynuowa: O krlu, w pewnym momencie do walki z Bhim ruszy twj syn Duhasana zasypujc go gradem strza. Bhima odpowiedzia swymi ostrzami. Walczc zaciekle ranili si nawzajem strzaami o potnej mocy. Bhima zniszczy uk Duhasany i obci proporzec na jego rydwanie. Nastpnie jedn strza trafi go w czoo, a inn obci gow jego wonicy. Duhasana sam uchwyci lejce w donie opanowujc konie i nie zaprzestajc wypuszczania ze swego uku potoku strza uderzy Bhim swymi dwunastoma ostrzami i zaraz potem zasypa go nowym gradem strza. Chcc zabi Bhim uderzy go strza o sile pioruna ozdobion zotem i klejnotami, ostr jak promienie soca. Bhima pod wpywem jej uderzenia upad bez zmysw na taras swego rydwanu. Szybko jednak odzyska wiadomo i ponc strasznym gniewem zarycza jak lew. Uchwyci w do sw wczni i z ogromn si wyrzuci j w kierunku twego syna. 104 Mikoajewska Mahabharata
Duhasana zniszczy j w powietrzu swymi dziesicioma ostrzami wywoujc swym czynem gony aplauz i nastpn szybk strza uderzy Bhim gboko go ranic. Bhima uchwyci w do sw maczug i zawoa: O niegodziwcze o podej duszy, uderzye mnie sw strza. Sprbuj teraz wytrzyma uderzenie mej maczugi! Jeszcze dzi bd pi twoj krew! Duhasana w odpowiedzi rzuci w kierunku Bhimy sw wczni, lecz Bhima zniszczy j w powietrzu wyrzucajc w kierunku Duhasany sw straszliw maczug bdc jak sama mier. Rozpdzona maczuga po zniszczeniu wczni uderzya Duhasan w gow i wyrzucia go z jego rydwanu na odlego dziesiciu ukw zabijajc rwnoczenie jego konie i rozbijajc jego rydwan na proch. Duhasana lec na ziemi w swej zbroi w nieadzie z oderwanymi od niej klejnotami i zniszczon girland wi si w spazmach agonii i dra na caym ciele. Bhima patrzc na jego drgajce ciao zacz przypomina sobie cae zo, ktre twoi synowie wyrzdzili Pandawom. Przypomnia sobie, jak Duhasana trzymajc ich on Draupadi za wosy przycign j przed oblicze krlw zebranych w Gmachu Gry, cho cierpic wwczas na sw comiesiczn przypado powinna przebywa w odosobnieniu, i jak prbowa zedrze z niej jej jedyn okrywajc j sukni. Na myl o tym rozpali si straszliwym gniewem, jak ogie ofiarny, w ktry wlano oczyszczony tuszcz. Zwracajc si do Karny, Durjodhany, Krypy, Awatthamana i Kritawarmana zawoa: O wojownicy, brocie Duhasany, bo zaraz go zabij! Bhima zeskoczy ze swego rydwanu skupiajc cay swj wzrok na lecym na ziemi bezbronnym obecnie wrogu. Wycign z pochwy swj ostry miecz i drc na caym ciele z gniewu podbieg do niego, przygnit jego gardo sw stop, rozupa mieczem jego pier i unoszc go w gr zacz apczywie pi jego krew. Nastpnie rzuci go ponownie na ziemi i swym mieczem uci mu gow. Chcc zrealizowa do koca sw przysig pi dalej jego krew maymi ykami z wyranym smakiem. Rzucajc na niego wcieke spojrzenia rzek: O Duhasana, twoja krew ma smak lepszy od mleka mojej matki i wszystkich innych dostpnych na ziemi napojw sodkich jak eliksir niemiertelnoci. Spogldajc raz jeszcze na jego martwe ciao zamia si i rzek: O Duhasana, co jeszcze mog dla ciebie uczyni? Twoja mier uwolnia ci od miertelnego ucisku mych doni. Widok Bhimy pijcego krew Duhasany wzbudzi w sercach Kauraww przeraenie. Wielu z nich wypuszczao z doni sw bro tracc zmysy. Ci ktrzy stali najbliej Bhimy, uciekali w popochu prowadzeni przez brata Karny, Czitrasen, krzyczc: Ksiga VIII Opowie 96 105
Ten przeraliwy Pandawa nie jest czowiekiem! On musi by demonem rakszas! Pacalowie ruszyli w pocig za uciekajcymi Kaurawami. Ksi Pacalw, Judhamanju, uderzy Czitrasen siedmioma ostrymi strzaami. Czitrasena zatrzyma si i w rewanu uderzy go trzema ostrzami, a jego wonic szecioma. Judhamanju w odpowiedzi sw jedn ostr strza ze zotymi lotkami obci mu gow. Karna rozgniewany mierci swego brata swymi celnymi strzaami zmusi Pacalw do ucieczki. Tymczasem Bhima pijc dalej krew Duhasany woa dononym gosem: O niegodziwcze, dzi pij twoj krew! Jeeli potrafisz, sprbuj raz jeszcze obrazi nas swymi sowami woajc bestia, bestia. Tym, ktrzy nas w ten sposb obrazili, odpacimy tym samym. To z powodu twojej i twych braci niegodziwoci w stosunku do nas uczynilimy wszystkie nasze straszne przysigi! Zmoczony krwi z wasnych ran i krwi Duhasany, z twarz czerwon od krwi woa: O wojownicy, zrealizowaem dzi moj przysig i wypiem krew tej bestii w ludzkim ciele, Duhasany! Wkrtce zrealizuj moj drug przysig i na polu bitewnym zo w ofierze drug besti, Durjodhan, i zdobd nareszcie spokj! Bdc jak w transie rycza dziko jak Indra po zabiciu Wrtry.
Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta, Karna Parva, Section LXXII-LXXXIII.
106 Mikoajewska Mahabharata
Opowie 97 Zachcany przez Kryszn Arduna zabija Karn nie wiedzc, e jest on jego najstarszym bratem
1. alja skania Karn do skoncentrowania si na swym zadaniu i walce z Ardun; 2. Arduna zabija syna Karny, Wriszasen; 3. Kryszna skania Ardun do skoncentrowania si na walce z Karn; 4. ycie Karny lub Arduny staje si w walce Kauraww (asurw) z Pandawami (bogami) cen za zwycistwo; 5. Brahma zapowiada mier Karny i zwycistwo Arduny; 6. Awatthaman raz jeszcze prbuje skoni Durjodhan do pokoju; 7. Karna i Arduna walczc ze sob neutralizuj nawzajem swe niebiaskie pociski; 8. W Awasena prbuje zabi Ardun przybierajc form strzay w koczanie Karny; 9. Nadchodzi godzina mierci Karny, w ktrej zapomina on jak przywoa bro Parauramy i jego rydwan grznie ziemi; 10. Za namow Kryszny Arduna zabija Karn w sposb niegodny wojownika; 11. Kaurawowie wracajc do swego obozu opakuj mier Karny; 12. Pandawowie celebruj mier Karny, ktra otwiera im drog do zwycistwa.
Indra rzek: O Brahma, ty sam mwie, e kady z dwch walczcych ze sob na mier i ycie wojownikw zawsze zwycia bez wzgldu na to, czy pokonuje przeciwnika, czy sam ginie. Ten ktry pokonuje przeciwnika zdobywa na ziemi saw, a ten ktry ginie, zdobywa niebo. Spenij wic moj prob i niech Arduna pokona Karn. Brahma z poparciem iwy rzek: O Indra, w tym pojedynku Arduna pokona Karn, gdy to on nasyci Lasem Khandawa Ogie, ktry jest ustami bogw i wypija tuszcz ofiarny i to on uda si za ycia do nieba poszukujc u ciebie pomocy. To on jest wojownikiem bogw, podczas gdy Karna jest po stronie asurw. Waciwe jest wic to, aby Karna zosta pokonany, i eby w ten sposb zosta zrealizowany cel bogw. Arduna jest oddany Prawdzie i Prawu i musi zawsze zwycia wroga. Jake mogoby by inaczej, skoro zadowoli on sw walk Najwyszego Boga iw i ma Wisznu, ktry jest Panem Wszechwiata, za wonic swego rydwanu? (Mahbharta, Karna Parva, Section LXXXVIII)
1. alja skania Karn do skoncentrowania si na swym zadaniu i walce z Ardun
Sandaja kontynuowa: O krlu, po zabiciu twego syna Duhasany jego dziesiciu braci ruszyo z wciekoci do walki z Bhim chcc pomci jego mier. Bhima z oczami czerwonymi z gniewu atakowany przez nich ze wszystkich stron swymi dziesi- cioma strzaami o szerokich ostrzach wysa ich do krlestwa boga mierci Jamy. Na ten widok oddziay Kauraww rzuciy si do Ksiga VIII Opowie 97 107
ucieczki. Lk wdar si nawet do serca Karny. Powocy jego komi alja dostrzegajc zmian w jego nastroju rzek: O Karna, nie czas teraz na opakiwanie Duhasany. Skoncentruj si lepiej na swym wasnym zadaniu i zabij Ardun. mier Duhasany i widok Bhimy wypijajcego jego krew wprowadzi Durjodhan w osupienie. Krypa i inni z sercami wypenionymi gniewem i smutkiem zgromadzili si wok niego wyraajc sw trosk. Pandawowie nie zamierzaj jednak zaprzesta ataku i prowadzeni przez Ardun jad w twoim kierunku. Rusz im naprzeciw z ca swoj odwag i zrealizuj swj obowizek wojownika. Durjodhana woy na twe barki cay ciar przyniesienia Kaurawom zwy- cistwa. Unie wic ten ciar i zabij Ardun. Zabijajc go zdobdziesz saw, a ginc w walce z nim zdobdziesz niebo. Uwolnij si wic od zgrozy, ktra wdara si do twego serca pod wpywem uczynku Bhimy, zmobilizuj cay swj gniew i potg, i rusz do walki z Pandawami .
2. Arduna zabija syna Karny, Wriszasen
Sandaja kontynuowa: O krlu, Karna pod wpywem sw alji odzyska bojowego ducha i rozgniewany czynem Bhimy ruszy w kierunku tego przeraliwego Pandawy, ktry masakrowa onierzy twoich synw sw maczug. Kaurawowie po chwili rwnie odzyskali zmysy i chcc pomci mier Duhasany wznowili atak. Walka Pandaww z Kaurawami rozgorzaa od nowa. Wspie- rajcy Bhim Nakula podj walk z Wriszasen, synem Karny, ktry po dugiej walce swymi celnymi strzaami pozbawi go koni i rydwanu. Znajdujcy si w pobliu Arduna ruszy Nakuli na pomoc. Wriszasena stojcy na stray przedniej Karny zbliy si szybko do Arduny i ryczc jak lew uderzy go sw ostr strza. Nie zaprzestajc wypuszczania strza ze swego uku ponownie uderzy Ardun licznymi ostrzami w lewe rami, a Kryszn uderzy dziewicioma i raz jeszcze trafi Ardun swymi dziesicioma strzaami. Doprowadzony tym do furii Arduna, ktry by zdolny do zabicia samego boga mierci Jamy, gdyby stan z nim do walki, nastawi swe serce na mier syna Karny. Zasypujc go gradem strza zawoa zwracajc si do walczcego w tym czasie z oddziaami Pandaww Karny: O Karna, zaraz na twych oczach zabij twego syna Wriszasen. Odpac ci w ten sposb za mier mego syna Abhimanju, ktrego zabie zjednoczony w tym zbrodniczym akcie z picioma innymi wojownikami Kauraww podczas mojej nieobecnoci, gdy nie 108 Mikoajewska Mahabharata
mogem udzieli mu pomocy. Po zabiciu twego syna zabij ciebie. Bd wic gotowy do walki ze mn na mier i ycie. Wraz z twoj mierci wytn korzenie naszego sporu z Kaurawami, ktry sta si tak brzemienny w skutki z powodu tego, e Durjodhana obdarzy ci krlestwem wierzc, e to ty zdoasz mnie zabi. Zabij ci, a Bhima po twej mierci zabije tego niegodziwca Durjodhan, ktry poprzez zmuszenie nas do uczestnictwa w jego oszukaczej grze w koci doprowadzi do tej przeraliwej wojny wyniszczajcej nasz rd i ca kast wojownikw. Arduna swymi dziesicioma strzaami uderzy Wriszasen we wszystkie punkty witalne na jego ciele i nastpnymi strzaami ostrymi jak brzytwa obci mu gow i ramiona. Wriszasena w swej ozdobionej ornamentami zbroi upad na ziemi jak cite przez piorun wielkie drzewa ala ozdobione kwiatami. Karna na widok mierci swego syna zapon straszliwym gniewem i z sercem wypenionym smutkiem i zdecydowaniem ruszy w kierunku Arduny i Kryszny gotowy do walki na mier i ycie.
3. Kryszna skania Ardun do skoncentrowania si na walce z Karn
Sandaja kontynuowa: O krlu, Kryszna widzc rydwan Karny przedzierajcy si w ich kierunku rzek: O Arduna, skon- centruj ca sw uwag na walce z Karn, ktry na swym rydwanie zaprzonym w gniade konie, z proporcem ozdobionym sznurem do krpowania soni, pdzi w naszym kierunku wysyajc ze swego uku cae chmury strza. Sieje popoch wrd Pacalw jak godny lew w stadzie owiec. Jego rydwan wyposaony we wszelk bro, ozdobiony dwoma rzdami dzwoneczkw i licznymi chorgwiami prowadzony przez krla Madrakw o wielkiej energii wyglda jak rydwan bogw. Czy syszysz brzk ciciwy jego uku i dwik jego konchy? Nikt poza tob nie potrafi stawi mu skutecznego oporu. Jeste zdolny do pokonania wszystkich ywych istot zamieszkujcych trzy wiaty, cznie z bogami i gandharwami. Co wicej, stane kiedy do walki z Najwyszym Bogiem iw, na ktrego nikt nie ma odwagi nawet spojrze. Zadowolie sw walk tego Wielkiego Boga, ktry jest rdem wszelkiej ekstazy. Majc jego ask zabij Karn tak jak Indra zabi asur Namuczi. Z pomoc dobrego losu zrealizuj swj cel. Arduna rzek: O Kryszna, skoro ty, ktry jeste Panem wszystkich wiatw, jeste ze mnie zadowolony, przeto moje Ksiga VIII Opowie 97 109
zwycistwo jest pewne. Dzi albo zabij Karn, albo sam zgin. Prowad wic konie na spotkanie z Karn .
4. ycie Karny lub Arduny staje si w walce Kauraww (asurw) z Pandawami (bogami) cen za zwycistwo
Sandaj kontynuowa: O krlu, Arduna i Karna zbliyli si do siebie na odlego strzau wyzywajc si nawzajem do pojedynku na mier i ycie. Stojc na swych rydwanach zaprzo- nych w gniade konie wygldali jak soce i ksiyc na niebie budzc w sercach wszystkich obserwujcych ich ywych istot zarwno strach jak i podziw. Wygldali podobnie, kady z nich uzbrojony w swj uk sypicy strzay jak byskawice, mski w swej postawie, o szerokiej piersi i ramionach, z szyj ozdobion girlandami, z domi i stopami natartymi czerwon w kolorze past sandaow, rwnie silne pragncy mierci przeciwnika. Wygldali jak dwa rozjuszone sonie, dwie rozgniewane gry, dwaj bogowie mierci lub dwie wrogie planety pojawiajce si na nocnym niebie na koniec eonu. Obaj byli synami bogw dorwnujcymi bogom sw energi i piknem. Obaj znali wszelkie sekrety walki, dysponowali niebiask broni i wsawili si swymi czynami. Sw energi dorwnywali Wisznu, a sw walk iwie. Krlowie po obu stronach zachcali ich do pojedynku gonym krzykiem i aplauzem. Machali nad gowami kawakami swych ubra, bili w bbny i dli w swe konchy. W sercach wszystkich rodzi si jednak niepokj o to, ktry z tych dwch rwnych sobie herosw zdoa zwyciy? Losy caej bitwy zaleay od tego pojedynku. ycie Karny lub Arduny byo cen za wygran. Niebo i ziemia wrzao od dysput, gdy wszystkie ywe istoty zamieszkujce wszechwiat zaczy gromadzi si na niebie i ziemi, aby obserwowa ten pojedynek. Podzieliy si midzy sob na dwie czci, z ktrych jedna stawiaa na Karn, a druga na Ardun. Od tego pojedynku zaleay ju nie tylko losy bitwy, lecz caego wszechwiata.
5. Brahma zapowiada mier Karny i zwycistwo Arduny
Sandaja kontynuowa: O krlu, Indra i Surja opowiedzieli si po przeciwnych stronach. Indra rzek do boga soca: O Surja, niech mj syn Arduna pokona Karn. Surja odpowiedzia: O Indra, niech mj syn Karna zabije Ardun i swym zwycistwem przesdzi losy tej wojny. 110 Mikoajewska Mahabharata
Indra razem z bogami uda si przed oblicze Brahmy, ktry jadc na swym rydwanie razem z iw i duchowo odrodzonymi staroytnymi mdrcami rwnie pojawi si na nieboskonie chcc obserwowa pojedynek tych dwch herosw. Indra rzek: O Brahma, ty sam mwie, e kady z dwch walczcych ze sob na mier i ycie wojownikw zawsze zwycia bez wzgldu na to, czy pokonuje przeciwnika, czy sam ginie. Ten, ktry pokonuje przeciwnika, zdobywa na ziemi saw, a ten, ktry ginie, zdobywa niebo. Spenij wic moj prob i niech Arduna pokona Karn. Brahma z poparciem iwy rzek: O Indra, w tym pojedynku Arduna pokona Karn, gdy to on nasyci Lasem Khandawa Ogie, ktry jest ustami bogw i wypija tuszcz ofiarny i to on uda si za ycia do nieba poszukujc u ciebie pomocy. To on jest wojownikiem bogw, podczas gdy Karna jest po stronie asurw. Waciwe jest wic to, aby Karna zosta pokonany, i eby w ten sposb zosta zrealizowany cel bogw. Arduna jest oddany Prawdzie i Prawu i musi zawsze zwycia wroga. Jake mogoby by inaczej, skoro zadowoli on sw walk Najwyszego Boga iw i ma Wisznu, ktry jest Panem Wszechwiata, za wonic swego rydwanu? Arduna jest wyposaony w ogromn si umysu, silne ramiona, zdoby umiejtno posugiwania si wszelk broni i zgromadzi zasugi pynce z ascezy. Musi wic zwyciy realizujc w ten sposb cele bogw. Brahma kontynuowa: O Indra, Arduna dziki swej wielkoci przekracza granice zarwno zego jak i dobrego losu, i gdy podejmuje walk, wielkie zniszczenie ywych istot ma miejsce. Gdy Arduna i Kryszna popadaj w gniew, nie licz si z niczym. To oni s Stwrcami wszystkich rzeczy rzeczywistych i nierzeczywistych. Oni s par staroytnych riszich, Nar i Narajan. Nie istnieje nic, co by miao nad nimi wadz. To oni rzdz wszystkim i bdc wolni od lku niszcz kadego wroga. Ani w niebie, ani wrd ludzi nie ma nikogo, kto byby im rwny. Wszystkie trzy wiaty cznie z niebiaskimi mdrcami, wszyscy bogowie i wszystkie ywe istoty id za nimi. Cay wszechwiat istnieje w konsekwencji ich potgi. Karna umierajc w pojedynku ze zwyciskim Ardun zdobdzie najwysze regiony ekstazy. Stanie si rwny bogom Wasu i marutusom i obok Drony i Bhiszmy stanie si dla niebian przedmiotem czci. Indra wysucha z najwyszym szacunkiem tych sw Brahmy wypowiadanych z przyzwoleniem iwy i rzek do zgromadzonych ywych istot: O ywe istoty, syszaycie co powiedzieli ci dwaj wielcy bogowie majcy na uwadze dobro caego wszechwiata. Ksiga VIII Opowie 97 111
Niech stanie si tak jak mwi. Obserwujcie wic pojedynek tych dwch herosw z radosnymi sercami. Niebianie przywitali sowa Indry aplauzem i obsypywali pola Kurukszetry kwiatami. Bogowie, demony, apsary i gandharwowie z radosnymi sercami czekali na rozpoczcie tego pojedynku, od ktrego wyniku zaleay losy caego wszechwiata.
6. Awatthaman raz jeszcze prbuje skoni Durjodhan do pokoju
Sandaja kontynuowa: O krlu, Karna i Arduna gotowi do walki stali naprzeciw siebie na swych rydwanach cignionych przez gniade ogiery otoczeni przez wojownikw obu stron, ktrzy zbliali si do nich dmc w swe konchy. Proporce na rydwanach Karny i Arduny wyglday rwnie wspaniale jak ukazujce si na niebie w momencie rozpadu caego wszechwiata dwie planety, Rahu i Ketu. One pierwsze rzuciy si do walki ze sob. Sznur do krpowania soni na proporcu Karny wyglda jak jadowity w lub jak uk Indry. Wielka mapa Hanuman na proporcu Arduny z otwart paszcz budzia groz swymi zbami. Rwnie trudno byo na ni spojrze jak na soce. Pragnc walki zeskoczya z proporca Arduny i wskoczya na proporzec Karny uderzajc swymi zbami i pazurami znajdujcy si tam sznur, ktry jak ptla w doniach Jamy lub Waruny owin si wok jej szyi prbujc zamkn si w miertelnym ucisku. Zaprzone do rydwanw Arduny i Karny gniade konie ray, a prowadzcy je Kryszna i alja rzucali na siebie nawzajem gniewne spojrzenia. Kryszna pokona alj w tej walce na spojrzenia, a Arduna pokona Karn. Karna rzek do swego wonicy: O alja, powiedz mi, co uczynisz, jeeli Arduna mnie zabije? alja rzek: O Karna, jeeli tak si stanie, ja sam zabij Ardun i Kryszn. Podobne pytanie Arduna zada Krysznie. Kryszna rzek z umiechem: O Arduna, prdzej soce upadnie na ziemi, ziemia rozpadnie si na tysic kawakw lub wystygnie ogie ni Karna zdoa ci zabi! Gdyby jednak tak si stao, nastpi zniszczenie caego wszechwiata i ja sam zabij Karn i alj. Arduna umiechn si rwnie syszc te sowa i rzek: O Kryszna, majc ciebie za swego wonic sw potg przerastam Karn zjednoczonego z alj. Jeszcze dzi ony Karny zostan wdowami. W swych snach widz ju zapewne zbliajce si nieszczcie. Nie potrafi ju powstrzyma mego gniewu, ktry rodzi si we mnie na wspomnienie caego za, ktre Karna nam wyrzdzi. Nie mog zapomnie widoku naszej ony Draupadi 112 Mikoajewska Mahabharata
cignionej za wosy przed oblicze starszyzny naszego rodu zgromadzonej w Gmachu Gry i obraliwych sw Karny pod jej i naszym adresem. Jeszcze dzi zobaczysz Karn upadajcego na ziemi jak obsypane kwiatami drzewo wyrwane przez sonia. Zabijajc go przynios Pandawom zwycistwo. Jeszcze dzi bd mg uciszy bl matki Abhimanju, Subhadry, jak i bl naszej matki Kunti informujc j o mierci jednego z jego zabjcw. Jeszcze dzi bd mg osuszy zy Draupadi i zanie dobr wiadomo Krlowi Prawa. Gdy Arduna z Karn zbliyli si do siebie wysyajc ze swych ukw pierwsze strzay, oddziay Pandaww i Kauraww rwnie wznowiy walk masakrujc si nawzajem. Walczyli ze sob jak w dawnych czasach bogowie z demonami asurami. Od gstego deszczu strza Arduny i Karny pole bitewne pokryy ciemnoci. Walczcy ze sob wojownicy nie mogc si ju duej dostrzec skupiali si wok Arduny i Karny, ktrzy blokujc si nawzajem jak silny wiatr zachodni z wschodnim owietlali pole bitewne jak dwa soca koca eonu palce swymi ostrymi promieniami cay wszechwiat. Gdy zaczli ucieka zabijani w ogromnej iloci strzaami Arduny i Karny, ci dwaj herosi swymi potnymi gosami nawoywali, aby zaniechali ucieczki. Oddziay Pandaww i Kauraww wygldajc jak gromadzce si wok soca chmury burzowe odpowiedziay biciem w bbny, dciem w konchy i bojowymi okrzykami. Wkrtce jednak ponownie rzuciy si do ucieczki masakrowane potokami strza Arduny i Karny. Awatthaman zbliy si do Durjodhany i rzek: O krlu, czy nie do zniszczenia przyniosa ta wojna? Zaprzesta zabijania i zawrzyj pokj z Pandawami, dopki jeszcze cz z nas pozostaje przy yciu i rzd krlestwem Bharatw dzielc wadz z Pandawami. Arduna zgodzi si na pokj. Kryszna rwnie nie chce tej wojny. Judhiszthira zgodzi si rwnie, bo on zawsze czyni to, co jest dobre dla wszystkich ywych istot. Bhima z kolei i bliniacy, Nakula i Sahadewa, zawsze podaj za wol swego najstarszego brata. Pokj przyniesie korzyci wszystkim ywym istotom, o ktrych dobro, jak zawsze twierdzie, si troszczysz. Pozwl, aby krlowie, ktrzy pozostaj jeszcze przy yciu, mogli powrci do domu. Pozwl swym oddziaom na zaprzestanie walki. Znasz doskonale wszystkie wielkie czyny Arduny. Nawet Indra nie zdoa mu dorwna. Gdy zostanie zawarty pokj, Arduna, mimo swej potgi, bdzie zawsze sucha moich bramiskich sw i podporzdkuje si twoim krlewskim rozkazom. Posuchaj wic moich przyjaznych sw. Jeeli zgodzisz si na pokj, sprbuj rwnie skoni do pokoju Karn powoujc si na twoje sowa. Ksiga VIII Opowie 97 113
Istniej cztery sposoby pozyskiwania przyjaci: po pierwsze, poprzez odwoywanie si do ich przyjaznej natury; po drugie, poprzez pojednanie; po trzecie, dziki bogactwu; po czwarte poprzez podporzdkowanie. Pandawowie s z natury przyjani, wystarczy pogbi ich przyja przez pojednanie. Uczy tak, jak ci mwi. Durjodhana rozwaa przez chwil sowa Awatthamana w swym umyle i rzek: O braminie, sowa wypowiedziane przez Bhim po zabiciu Duhasany gboko zraniy moje serce. Sam je syszae. Jak moliwy jest pokj, skoro pady takie sowa? Rwnie Arduna walczc z Karn nie zaniecha walki z nim tak jak burza, ktra cichnie napotkawszy na swej drodze gr Meru. Ponadto, po wszystkich moich zych uczynkach Pandawowie nigdy nie zdoaj odbudowa swego zaufania do mnie. Sam widzisz, e sprawy zaszy za daleko i nie mog ju zaprzesta tej wojny. Wierz ponadto w to, e jeszcze dzi j wygramy. Karna zabije Ardun, ktry jest zmczony caodzienn walk .
7. Karna i Arduna walczc ze sob neutralizuj nawzajem swe niebiaskie pociski
Sandaja kontynuowa: O krlu, twj syn Durjodhana zdecy- dowany na prowadzenie tej wojny do koca, zawoa: O wojownicy, ruszajcie ponownie do walki z wrogiem! Tymczasem Arduna i Karna przy akompaniamencie bbnw i konch zasypywali si dalej gradem swych strza. Brzk uwalnianej ciciwy, dwik uderzenia ich palcw i stukot k ich rydwanw da si sysze nawet w najbardziej odlegych punktach pola bitew- nego. Obaj dorwnujcy Indrze sw odwag i potni jak Indra atakowali si nawzajem sw broni o mocy pioruna. Ich pojedynek wzbudza groz w sercach obserwujcych ich onierzy, ktrzy sekundowali im gonymi okrzykami. Arduna i Karna zarzucali si nawzajem rnego rodzaju strzaami i pociskami. Karna uderzy Ardun swymi dziesicioma ostrzami, a Arduna w rewanu trafi go dziesicioma strzaami w sam rodek piersi. Nastpnie rzucajc na Karn gniewne spojrzenia zacz wysya w jego kierunku ze swego uku Gandiwy ca seri rnych rodzajw strza ostrych jak brzytwa, o gowicach w ksztacie pksiyca lub ucha dzika, lecz Karna niszczy je wszystkie jeszcze w powietrzu, gdy leciay ku niemu jak chmara ptakw w kierunku korony drzewa. Rozgniewany tym Arduna wysa w kierunku Karny ognisty pocisk, od ktrego potgi nawet jego wasne ciao zdawao si pon. Pocisk ten cignc za sob 114 Mikoajewska Mahabharata
ogniste pomienie przecina powietrze syczc jak poncy las bambusowy. Karna widzc ten zbliajcy si do niego ognisty pocisk zneutralizowa go szybko swym wodnistym pociskiem Waruny. W jednym mgnieniu oka cae niebo pokryo si gstymi chmurami powodujc ciemnoci i zalewajc pole bitewne potokami deszczu. Zanim caa ziemia utona w potopie, Arduna rozwia te chmury przywoujc swj niebiaski pocisk Wajawja. Nastpnie oddajc cze Gandiwie przywoa niebiask bro Indry. Pocisk ten uwolni tysice strza rnego rodzaju, ktre uderzyy Karn we wszystkie jego czonki, trafiay w jego rydwan, konie i proporzec. Doprowadzony tym do wciekoci Karna broczc krwi z otrzymanych ran przywoa sw niebiask bro Bhargawa. Uwolnione z tego pocisku strzay zneutralizoway bro Arduny kadc rwnoczenie trupem setki kontynuujcych walk onierzy Pandaww. Oddziay Pacalw i Somakw zasypay Karn w rewanu gradem swych ostrzy, lecz Karna miejc si Ardunie i Krysznie prosto w twarz niszczy te strzay swoimi strzaami i z pomoc swej niebiaskiej broni powodowa wrd nich straszliw rze. Kaurawowie mylc, e Karna odnis zwycistwo krzyczeli z radoci wychwalajc jego imi. Tymczasem Bhima widzc jak Karna zneutralizowa swym niebiaskim pociskiem pocisk Arduny i nie mogc powstrzyma swego gniewu zbliy si do Arduny i zawoa: O Arduna, jak moesz pozwala na to, aby Karna na twoich oczach masakrowa oddziay Pacalw? Jak moesz pozostawa wobec tego obojtny? Czyby zapomnia ju o jego sowach wypowiadanych pod naszym adresem i pod adresem naszej ony Draupadi? Przypomnij je sobie i zabij tego niegodziwca! Nie czas na wahanie si! Zabij go z tym samym zdecydowaniem, jak zabijae wszystkie ywe istoty zamieszkujce Las Khandawa, aby nasyci nim Ogie. Kryszna widzc, e Karna swymi strzaami niszczy strzay Arduny rzek: O Arduna, c si stao, e pozwalasz na to, aby Karna niszczy twoj bro? Dlaczego sprawiasz rado oddziaom Kauraww, ktre sekundujc Karnie krzycz z radoci. Zabij go z tym samym zdecydowaniem, z ktrym z eonu na eon zabijasz tych, ktrzy pogryli si w ciemnociach, jak i wszystkich przeraliwych wojownikw i asurw napczniaych od pychy. We ode mnie mj dysk Sudarana o brzegach ostrych jak brzytwa i obetnij mu gow tak jak Indra obci gow swego wroga Namuczi swym piorunem. Zabij go i wszystkich jego zwolennikw z t sam koncentracj, z ktr wyzwae do walki iw, gdy przybra form myliwego i po zabiciu go oddaj Krlowi Prawa we wadanie ca ziemi otoczon Ksiga VIII Opowie 97 115
oceanami, pen miast, wiosek i bogactwa, o powierzchni oczysz- czonej ze wszystkich jej wrogw. Uczy tak jak mwi i swym czynem zdobd niemierteln saw! Suchajc tych sw Bhimy i Kryszny Arduna nastawi swe serce na mier Karny przypominajc sobie o swych przysigach i celu, z ktrym narodzi si na ziemi. Rzek: O Kryszna, za zgod twoj, iwy, Brahmy i braminw zniszcz Karn przywoujc najpotniejsz niebiask bro. Arduna oddajc honory Brahmie przywoa bro Brahmy, ktrej mona uy jedynie dziki sile umysu, lecz Karna zneutralizowa j swoj broni Brahmy. Na ten widok Bhima ponc gniewem zawoa: O Arduna, ludzie mwi, e jeste mistrzem w uyciu niebiaskiej broni. Przywoaj wic inn bro o podobnej mocy. Arduna ze skupieniem wypowiedzia odpowied- nie mantry przywoujc inn niebiask bro Brahmy. Z Gandiwy wyspay si tysice strza gronych jak jadowite we i ostrych jak soneczne promienie i w jednej sekundzie przykryy cakowicie rydwan Karny. Rwnoczenie tysice wczni, toporkw wojen- nych i inne rodzaje broni uwalniane z niebiaskiego pocisku siay pogrom w oddziaach Kauraww. Karna w rewanu zasypa Ardun i Kryszn gradem swych ostrzy, ktre opaday na nich z gonym wistem. Swymi strzaami dosign rwnie Bhim i zrani wielu onierzy Pandaww. Arduna kipic gniewem wypuci ze swego uku osiemnacie gronych strza. Jedn trafi proporzec Karny, czterema alj, a trzema Karn. Pozostaymi dziesicioma uderzy znajdujcego si w ich zasigu ksicia Sabhapati ubranego w zot zbroj obcinajc mu gow i ramiona, zabijajc rwnie jego konie i wonic. Nie zaprzestajc wysyania strza ze swego uku uderzy Karn kolejno trzema, omioma, dwunastoma i czterema ostrzami i nastpnie kierujc potoki swych strza na walczce oddziay Kauraww zabi cztery setki soni, omiuset wojownikw na rydwanach, tysic koni i ich jedcw i osiem tysicy piechurw. Masakrowani przez strzay Arduny onierze Kauraww zaczli woa: O Karna, zabij tego syna Pandu, zanim zdoa nas wszystkich zabi. Ponaglany w ten sposb Karna wystrzeli tysice swych strza zabijajc na miejscu ogromn liczb onierzy Pandaww. Arduna i Karna kontynu- owali sw walk zasypujc si swymi strzaami i niszczc nawzajem swe wojska przy pomocy swej niebiaskiej broni. W midzyczasie na pole bitewne powrci Judhiszthira w swej zotej zbroi z ciaem oczyszczonym przez medykw ze strza, i zbliy si do miejsca, gdzie Arduna walczy z Karn. Na widok Krla Prawa wygldajcego jak wschodzcy ponownie ksiyc, 116 Mikoajewska Mahabharata
ktry zdoa si uwolni ze szczk poykajcego go demona Rahu, wszystkie ywe istoty uniosy si radoci. Karna i Arduna kontynuowali walk obserwowan przez widzw zgromadzonych zarwno na niebie jak i ziemi zalewajc si potokami strza. Nagle nacigana z wielk si przez Ardun ciciwa jego uku pka. Karna wykorzystujc ten moment uderzy go setk swych maych, ostrych strza z lotkami zrobionymi z pir rnych ptakw, a Kryszn szedziesicioma. Nastpnie ponownie uderzy Ardun omioma strzaami i zasypujc Bhim gradem swych ostrzy zrani go tysicami z nich. Nie przerywajc walki jedn strza trafi w proporzec Arduny i tysicami innych zasypa podajcych za nim Somakw, ktrzy odpowiedzieli potokami swych ostrzy zakrywajc nimi Karn tak jak chmury zakrywaj soce. Karna jednak szybko zneutralizowa ich bro masakrujc ich swymi strzaami. onierze Kauraww powitali wyczyn Karny aplauzem sdzc, e zabi Ardun i Kryszn przynoszc im zwycistwo. Jednake Arduna naoy szybko na swj uk now ciciw i neutralizujc strzay Karny spowodowa ciemno chmurami swych strza siejc pogrom w oddziaach Kauraww. W tych chmurach strza nawet ptaki nie potrafiy si porusza. Z gonym miechem uderzy alj dziesicioma strzaami, a Karn kolejno dwunastoma i nastpnie siedmioma. Zalany krwi ze swych ran Karna wyglda rwnie przeraajco jak Rudra wykonujcy swj straszliwy taniec na terenie kremacji zwok w poudnie lub w przeddzie powszechnego zniszczenia. Karna nie zaprzestawa jednak walki i w rewanu uderzy Ardun trzema strzaami i innymi picioma przypominajcymi jadowite we uderzy Kryszn. Te pi strza uderzyo Kryszn z ogromn si i po przebiciu jego zbroi wbio si gboko w ziemi i po kpieli w podziemnych wodach Bhogawati powrcio do Karny. Te pi strza byo faktycznie picioma wami, ktre stay po stronie szukajcego zemsty na Ardunie Awaseny, syna wa Takaki, ktrego matk Arduna zabi podczas poaru Lasu Khandawa. Arduna patrzc na rany zadane Krysznie przez te pi ww, ktre przybray form strza, zapon gniewem i swymi dziesicioma strzaami o szerokich ostrzach przeci kadego z nich na trzy kawaki. Nastpnie wysyajc ze swego uku ogniste ostrza uderzy nimi Karn we wszystkie jego czonki. Gboko zraniony Karna zadra z blu z trudnoci utrzymujc si na nogach, podczas gdy poncy gniewem Arduna przykry swymi strzaami cae niebo zabijajc nimi dwa tysice wojownikw prowadzonych przez Durjodhan, ktrzy ochraniali Karn. Pod naciskiem strza Arduny ci, co zostali przy yciu, zaczli w panice Ksiga VIII Opowie 97 117
ucieka. Tymczasem Karna odzyska zmysy i nie zwaajc na ucieczk ochraniajcych go Kauraww z nieustraszonym sercem ruszy ponownie do walki z Ardun.
8. W Awasena prbuje zabi Ardun przybierajc form strzay w koczanie Karny
Sandaja kontynuowa: O krlu, oddziay Kauraww ustawiy si w bezpiecznej odlegoci obserwujc Ardun wysyajcego ze swego uku strzay ogniste jak byskawice. Nieustraszony Karna przywoa sw niebiask bro, ktr otrzyma od Parauramy neutralizujc bro Arduny i uderzajc go licznymi ostrzami. Walka Karny z Ardun stawaa si coraz bardziej przeraliwa. Wykonujc rne zrczne manewry uderzali si nawzajem swymi strzaami tak jak walczce ze sob sonie uderzaj si swymi kami. Raz Karna, innym razem Arduna zdawa si zyskiwa przewag. Przestrze midzy niebem i ziemi wypeniona ich strzaami znika przykrywajc oddziay walczcych gst sieci strza. Z nieba i ziemi dochodziy odgosy aplauzu raz pod adresem Karny, innym razem pod adresem Arduny. Zgromadzone na nieboskonie boskie nimfy apsary ochadzay walczcych wachlarzami z lici palmo- wych i poleway ich wod o zapachu drzewa sandaowego. Indra i Surja swymi domi delikatnie ocierali z potu ich twarze. W miar jak walka stawaa si coraz bardziej zagorzaa i ziemia zaamywaa si pod ciarem walczcych, z jej gbi wyskoczy na powierzchni w Awasena, syn Takaki, ktry schowa si tam po poarze Lasu Khandawa. Od dawna poszu- kiwa zemsty na Ardunie, ktry podczas poaru zabi jego matk. Gdy z wielk szybkoci wyskoczy z podziemi, dostrzeg Ardun walczcego z Karn i mylc, e wreszcie nadarza si okazja na realizacj zemsty wskoczy do koczanu Karny i bez jego wiedzy, dziki mocy swej jogi, ukry si w jednej z jego strza, ktrej Karna od dawna oddawa cze chcc ni zabi Ardun. W tym samym momencie Karna z ciaem zalanym krwi z otrzymanych ran i nieomal tracc nadziej, e zdoa pokona Ardun, nastawi swe serce na uycie tej strzay. Naoy j na ciciw swego uku z zamiarem ucicia gowy Arduny. alja widzc t strza rzek: O Karna, wybierz inne ostrze, bo tym nie zdoasz zabi Arduny. Karna odpowiedzia: O alja, taki wojownik jak ja nigdy nie zmienia swego zamiaru. Gdy wypuszczona z uku Karny strzaa leciaa w kierunku Arduny jak ognisty pocisk, z nieba sypay si meteory i waliy pioruny i da si sysze gony jk Indry i innych stranikw 118 Mikoajewska Mahabharata
wiata. Kryszna widzc t przeraliw strza w ktrej ukry si Awasena lecc z wielk szybkoci w kierunku Arduny, sw stop przycisn rydwan Arduny powodujc, e pogry si w ziemi o cay okie. W tym samym czasie cignce go konie o maci w kolorze wiata ksiyca zgiy swe nogi w kolanach i pooyy si na ziemi. Ten niezwyky wyczyn Kryszny zosta powitany gonym aplauzem i z nieboskonu posypa si na niego deszcz kwiatw. Dziki temu wyczynowi wypuszczona z uku Karny wowa strzaa zrzucia jedynie z gowy Arduny czczony na ziemi i w niebie diadem zdobicy jego gow. Ten kosztowny diadem zosta zrobiony przez Samo-Stwarzajcego-Si dla Indry, aby wzbudza lk w jego wrogach i sprzyja temu, kto go nosi. Indra obdarowa nim Ardun, gdy wyrusza do walki z wrogami bogw. Tego diademu nie mg zniszczy nawet sam Rudra, Kubera i Indra. Zniszczy go dopiero Karna przy pomocy swej wowej strzay. Faktycznie to w Awasena o niegodziwej naturze ukrywajc si w tej strzale zrzuci go z gowy Arduny na ziemi powodujc, e rozbi si na drobne kawaki. Arduna jednak nawet si nie poruszy. Przykry gow biaym suknem wygldajc jak onieona gra Udaja owietlona socem. W Awasena nie by zadowolony, e udao mu si jedynie zrzuci na ziemi diadem Arduny. Chcia ponownie wej w strza Karny i pomci mier swej matki mierci Arduny. Zbliy si wic do Karny, ktry go nie zna i rzek: O Karna, schowaem si w twojej strzale i to mnie wypucie ze swego uku w kierunku Arduny. Nie mogem jednak obci mu gowy, bo ty sam nie wiedziae nic o mojej obecnoci. Wystrzel mnie jeszcze raz, gdy schowam si w twej strzale, w peni wiadomy, e tam jestem. Karna rzek: O wu, powiedz mi, kim jeste i dlaczego o to prosisz? Awasena rzek: O Karna, jestem Awasena i od dawna szukam zemsty na Ardunie, ktry zabi moj matk. Ju dawno bym go zabi, gdyby Indra go nie chroni. Nie odmawiaj mej probie. Wystrzel mnie jeszcze raz. Przysigam, e tym razem go zabij. Karna odpowiedzia: O wu, w walce polegam tylko na wasnej sile i nigdy nie pragnem zwycistwa zdobytego dziki pomocy kogo innego. Poza tym, nigdy nie uywam dwa razy tej samej strzay. Awasena nie mogc znie odmowy Karny sam wyrzuci si w kierunku Arduny przybrawszy form strzay. Kryszna widzc go, jak si zblia, rzek: O Arduna, zabij tego wrogiego wobec ciebie wa, ktry leci w twoim kierunku wiecc jak meteor. Arduna zapyta: O Kryszna, kim jest ten w? Kryszna Ksiga VIII Opowie 97 119
odpowiedzia: O Arduna, jest to syn Takaki, Awasena, ktrego matk zabie karmic Ogie Lasem Khandawa. Przyszed a tutaj szukajc zemsty i chcc twej mierci. Arduna zabi go przy pomocy szeciu ostrzy. Gdy jego martwe ciao upado na ziemi, Kryszna uchwyci cigle ugrzzy w ziemi rydwan Arduny i postawi go ponownie koami na powierzchni ziemi.
9. Nadchodzi godzina mierci Karny, w ktrej zapomina on jak przywoa bro Parauramy i jego rydwan grznie ziemi
Sandaja kontynuowa: O krlu, w czasie gdy Kryszna wyciga zanurzony w ziemi rydwan Arduny, Karna rzucajc na Ardun wrogie spojrzenia uderzy Kryszn swymi dziesicioma strzaami z lotkami z pawich pir. Arduna w rewanu uderzy go dwunastoma strzaami z gowic w ksztacie ucha dzika i jedn strza gron jak trucizna wa, ktre przebiy zbroj Karny zatrzymujc na chwil jego oddech i pijc jego krew zakopay si w ziemi pomazane krwi a po lotki. Karna ponc gniewem jak uderzony kijem w i miejc si dziko uderzy Kryszn dwu- nastoma strzaami, a Ardun dziewidziesicioma dziewicioma. Arduna nie mogc znie tej radoci wroga znajc wszystkie yciowe punkty na ciele czowieka uderzy go w nie najpierw setk, a zaraz potem dziewidziesicioma strzaami. Karna zadra od ich uderzenia jak gra od uderze pioruna. Na ziemi opada jego ozdobiona klejnotami korona i kolczyki trafione strzaami Arduny. Nastpnymi ostrzami Arduna zdar z Karny jego kosztown zbroj rozbijajc j na drobne kawaki i kolejnymi strzaami o wielkiej energii uderzy go powodujc jego miertelny bl. Karna z ciaem pokrytym krwi wyglda jak gra pokryta strumieniami zabarwionymi czerwonym mineraem. Arduna nie zaprzestawa wypuszczania strza ze swego uku Gandiwy i uderza Karn w pier licznymi strzaami o zotych lotkach wykutymi w elazie, ktre byy jak narzdzie samej mierci. Karna odczuwajc straszliwy bl i apic z trudem oddech wypuci z doni swj uk potny jak uk iwy. Arduna, ktry nigdy nie schodzi ze cieki Prawa, zaprzesta wysyania strza ze swego uku, gdy nie chcia go zabija w momencie, gdy nie mg si broni. Widzc jego wahanie Kryszna rzek: O Arduna, czyby zapomnia o grzechach Karny? Mdrzec nigdy nie darowuje ycia swemu wrogowi, bez wzgldu na to w jakiej znalaz si on sytuacji. Nie tra czasu i zabij Karn, ktry jest wielkim herosem i twoim zacitym wrogiem. Jak tylko odzyska wiadomo zaatakuje ci z tak sam si jak poprzednio. Zabij go tak jak Indra zabi asur Namuczi. Arduna rzek: O Kryszna, niech tak si stanie. Oddajc 120 Mikoajewska Mahabharata
w mylach cze Krysznie zasypa Karn gradem swych ostrzy przykrywajc nimi jego rydwan i wszystkie punkty przestrzeni. Szeroka pier Karny zalana krwi i pokryta strzaami o gowicy w ksztacie zba cielcia wygldaa jak pokryte kwieciem drzewo aoka lub gra pokryta lasem drzew sandaowych. Mimo tego deszczu strza Arduny, Karna po chwili odzyska zmysy, ponownie uchwyci swj uk i niszczc w powietrzu strzay Arduny uderzy go i Kryszn szecioma gronymi ostrza- mi. Arduna odpowiedzia potokami strza. W tym momencie Karna ujrza, e zbliya si do niego Kala (Czas), bo wybia godzina jego mierci, aby przypomnie mu o przeklestwie bramina. Rzeka: O Karna, ziemia pochania twj rydwan. I faktycznie w tej godzinie jego mierci mantry potrzebne do przy- woania niebiaskiej broni, ktr otrzyma w darze od Parauramy, ucieky mu z pamici, i jego rydwan zacz pogra si w ziemi unieruchomiony jak wite drzewo obsypane kwiatami ochraniane podwyszonym tarasem zrobionym z ziemi. Karna widzc, e kltwy rzucone na niego przez braminw realizuj si, popad w melancholi. Nie potrafic znie tego spadajcego na niego nieszczcia i uderzany przez celne strzay Arduny zacz uala si na prawo mwic: Mdrcy powiadaj, e prawo ochrania tych, ktrzy s prawi. Jednake musi to by kamstwem, skoro moja prawo niszczy mnie, zamiast mnie ochrania .
10. Za namow Kryszny Arduna zabija Karn w sposb niegodny wojownika
Sandaja kontynuowa: O krlu, Karna uderzany przez strzay Arduny we wszystkie yciowe punkty na swym ciele sta si obojtny wobec swych czynw. Trzymajc cigle w doniach swj uk uderzy Kryszn w rami swymi trzema strzaami, a Ardun trafi siedmioma. Arduna odpowiedzia siedmioma ognistymi ostrzami, ktre przeszyy ciao Karny i upady na ziemi. Karna drc od ich uderzenia zmobilizowa cae swe siy i odzyskujc z wielkim trudem rwnowag przywoa niebiask bro Brahmy. Arduna w odpowiedzi przywoa sw niebiask bro Aindr. Uruchomione przez ni potne potoki strza zaleway Karn i jego unieruchomiony w ziemi rydwan. Kryszna widzc, e Karna zdoa je zneutralizowa sw broni rzek: O Arduna, uyj przeciw Karnie swej niebiaskiej broni Brahmy. Arduna postpi zgodnie z rad Kryszny i zasypa Karn gradem strza. Karna odpowiedzia seri ostrych strza o ogromnej energii i przy ich pomocy zerwa z uku Arduny ciciw. Arduna szybko zaoy na swj uk now ciciw, lecz Karna przeci j ponownie. Uczyni tak a Ksiga VIII Opowie 97 121
jedenacie razy. Arduna jednake naprawia swj uk, bo mia a sto zapasowych ciciw, o czym Karna nie wiedzia, i czyni to tak szybko, e Karna nie mg rozrni, czy ciciwa jest zerwana, czy te nie. Walczc ze sob dokonywali niezwykych wyczynw wykazujc si ca swoj odwag i walecznoci. Kryszna widzc jak bro Karny neutralizuje bro Arduny rzek raz jeszcze: O Arduna, nie wahaj si, zbli si do Karny przywoujc jeszcze potniejsz niebiask bro. Arduna przywoa bro wygldajc jak ogie, gron jak trucizna wa, tward jak diament i wystrzeli j w kierunku Karny. W tym samym czasie Karna zeskoczy na ziemi ze swego rydwanu i uchwyciwszy koo, ktre pogryo si w ziemi, prbowa je wycign. Cign z tak sia, e ziemia, ktra nie chciaa wypuci go ze swego ucisku, uniosa si caa razem ze swymi wyspami, wodami, grami i lasami na wysoko czterech palcw. Karna ze zami gniewu w oczach zawoa do zbliajcego si do jego unieruchomionego rydwanu Arduny: O Arduna, zaczekaj, a wycign z ziemi lewe koo mego rydwanu, ktre w niej ugrzzo. Nie uderzaj mnie w tym momencie swymi strzaami, gdy tak zachowuje si jedynie tchrz! Stoisz przede mn na swoim rydwanie, podczas gdy ja saby i bezbronny stoj na ziemi. Jeste szlachetnie urodzony i znany ze swej odwagi i prawoci w caym wszechwiecie. Znasz te reguy uczciwej walki. Mam zaufanie do twojej i Kryszny prawoci i dlatego moje serce jest wolne od lku. Kryszna rzek: O Karna, nagle przypomniae sobie o prawoci! Jest powszechnie znane, e ci ktrzy s nikczemni, gdy spotyka ich nieszczcie, wini za to zy los, a nie swe wasne ze uczynki. Czy zapomniae ju o tym, jak razem z Durjodhan i Duhasan si zmusilicie Draupadi, aby ubrana w jedn sukni stana przez obliczem zebranych w Gmachu Gry krlw? Kpie sobie z niej, crki i ony krlw, gdy staa w tym publicznym miejscu gry skpo ubrana krwawic od swej comiesicznej przypadoci. Jako wtedy zapomniae o prawoci. I gdzie podziewaa si twoja prawo, gdy bez zmruenia oka patrzye na to jak akuni, dziki oszustwu, pokonuje w grze w koci Krla Prawa? Gdzie si podziewaa twoja prawo, gdy patrzc z przyjemnoci na to, co si dziao, woae do ony Pandaww: O Draupadi, twoi mowie znaleli si na samym dnie wiecznego pieka. Wybierz sobie lepiej innego ma. Gdzie podziewaa si twoja prawo, gdy razem z innymi wojownikami uczestniczye w zabjstwie Abhimanju? Teraz, gdy boisz si o swe ycie, odwoujesz si nagle do prawoci. Nie uda ci si jednak uciec z yciem. Pandawowie 122 Mikoajewska Mahabharata
odzyskaj swe krlestwo, dziki swej walecznoci tak jak krl Nala, ktrego Puszkara pozbawi krlestwa grajc z nim w koci, i ktry uwolni si od swej zachannoci i odzyska krlestwo dziki sile wasnych ramion i pomocy przyjaci (zob.: Mahabharata, ks. III, opow. 21). Prawi Pandawowie zniszcz wszystkich synw krla Dhritarasztry i ich sprzymierzecw. Karna zawstydzony sowami Kryszny opuci gow i nie powiedzia nic. Unis ponownie swj uk i zala Ardun z Kryszn potokami strza. Kryszna rzek do Arduny: O Arduna, przywoaj sw niebiask bro i zabij Karn. Arduna zapon strasznym gniewem na wspomnienie tego, jak Karna potraktowa ich on Draupadi w Gmachu Gry. Pomienie ognia zdaway si emanowa ze wszystkich porw jego skry. Przedstawia sob niezwyky i wspaniay widok. Karna widzc go w takiej formie przywoa niebiask bro Brahmy i raz jeszcze sprbowa desperacko wycign z ziemi swj rydwan. Arduna przywoa rwnie niebiask bro Brahmy neutralizujc bro Karny. Nastpnie przywoa sw inn niebiask bro wyposaon w energi Agni. Karna zneutralizowa j gaszc wywoany ni poar niebiask broni Waruny. W rezultacie uycia tej broni gste chmury pokryy niebo pograjc pole bitewne w ciemnociach. Arduna rozproszy te chmury sw niebiask broni Wajawja. Karna gorco pragnc mierci Arduny wyj ze swego koczanu przeraliw strza ponc jak ogie. Gdy naoy j na ciciw swego uku, zadraa caa ziemia. Zacz wia silny, porywisty wiatr przynoszc ze sob kamienie. Wszystkie punkty przestrzeni pokry kurz. Zgromadzeni na nieboskonie niebianie zaczli zawodzi z alu. Pandawowie widzc t strza w doni Karny zaczli krzycze z rozpaczy. Ta straszliwa strzaa o mocy pioruna Indry uderzya Ardun w pier penetrujc jego ciao jak jadowity w mrowisko. Gboko zraniony Arduna zachwia si na nogach, jego uchwyt rozluni si i a jego uk Gandiwa wypad mu z doni. Wyglda jak gra podczas trzsienia ziemi. Karna widzc go w takim stanie zeskoczy na ziemi, aby raz jeszcze sprbowa wycign swj ugrzzy w niej rydwan, jednake nie zdoa tego uczyni mimo swej wielkiej siy, bo taki by wyrok losu. W midzyczasie Arduna odzyska zmysy. Kryszna rzek: O Arduna, utnij gow swego wroga, zanim wsidzie z powrotem do swego rydwanu. Arduna wyj ze swego koczanu ognist strza o zotych lotkach majc wasnoci ognia ofiarnego karmionego wlewanym Ksiga VIII Opowie 97 123
do tuszczem i obci ni proporzec Karny ze sznurem do krpowania sonia ozdobiony zotem i drogimi kamieniami, ktrego widok zwyk budzi odwag w sercach Kauraww i strach w sercach wroga. Widok upadajcego na ziemi proporca Karny zabi w sercach Kauraww nadziej na zwycistwo i powitali jego upadek aosnym jkiem. Arduna wyj wwczas ze swego koczanu przeraliw strza Andalika gron jak narzdzie samej mierci, o gowicy szerokiej jak dwie zoone donie i o mocy pioruna Indry, uku iwy i dysku Narajany, zdoln do zniszczenia caego wszechwiata cznie z bogami i demonami. Wszystkie istoty ruchome i nieruchome zadray na widok tej straszliwej broni w doni Arduny. Zgromadzeni na nieboskonie riszi krzyczeli: Niech bdzie we wszechwiecie pokj! Arduna naoywszy na ciciw swego uku t straszliw strza odda jej cze mwic: O strzao, w imi mojej prawoci zniszcz ciao i serce mojego wroga. Uczy to biorc pod uwag moje ascetyczne praktyki, posuszestwo starszynie i branie pod uwag rad innych. I wypuci ze swego uku t ognist strza o skutecznoci rwnej rytuaom spisanym w Atharwawedzie przez proroka Angirasa, ktrej uderzenia nawet sama mier nie potra- fiaby wytrzyma, i ktra lecc w kierunku Karny szamoccego si z ugrzzym w ziemi koem rydwanu owietlaa swym blaskiem wszystkie punkty przestrzeni. Arduna uderzy ni Karn tak jak Indra uderzy swym piorunem Wrtr i czczona przez niego witymi mantrami strzaa Andalika ucia gow Karny. Gowa trzeciego naczelnego dowdcy Kauraww o splendorze soca upada na ziemi wygldajc jak soneczny dysk opady z gr Asta. Rwnoczenie upado na ziemi broczce krwi ciao wygldajc jak gra pokryta strumieniami zabarwionymi czerwonym mineraem. Z martwego ciaa Karny unioso si w kierunku nieba wiato i poczyo si z popoudniowym socem. Widziao je rwnoczenie wielu wojownikw. Na widok martwego ciaa Karny Arduna i Kryszna zadli w swe konchy. Zawtroway im konchy celebrujcych mier Karny wojownikw Pandaww. Z sercami penymi radoci otoczyli Ardun ze wszystkich stron krzyczc, ciskajc si nawzajem, taczc i wymachujc nad gowami kawakami swych ubra. mier przysza do Karny po poudniu, gdy soce zbliao si ju do wzgrz Asta. Jego leca na ziemi odcita strza Arduny gowa wygldaa rwnie piknie jak szczyt gry odcitej przez piorun lub jak wygaszone po zakoczeniu rytuau ofiarnego palenisko lub jak popoudniowe soce. Karna-Soce po wypaleniu armii wroga swymi strzaami zamiast promieni zosta w 124 Mikoajewska Mahabharata
kocu zmuszony przez Ardun-Czas do zajcia na zachodzie. Tak jak zachodzce soce zabiera ze sob wszystkie swoje promienie, tak Karna wraz ze swoim ostatnim oddechem zabra ze sob wszystkie tkwice w jego ciele strzay Arduny. Pikna gowa Karny, ktry swymi czynami dorwnywa krlowi bogw Indrze, lec na ziemi wygldaa jak odcity od swej odygi kwiat lotosu.
11. Kaurawowie wracajc do swego obozu opakuj mier Karny
Sandaja kontynuowa: O krlu, Kaurawowie widzc martwe i zakrwawione ciao Karny lece na ziemi poraeni strachem rozbiegali si w popochu we wszystkich kierunkach rzucajc przeraone spojrzenia na widoczny z daleka proporzec Arduny. Wielu wojownikw gromadzio si jednak wok Karny chcc zobaczy i odda cze temu upademu herosowi. alja oszoomiony tym, co si stao, ruszy na rydwanie Karny pozbawionym proporca, ktry po mierci Karny ziemia wypucia ze swego ucisku, w kierunku Durjodhany, ktry na wie o tym wielkim nieszczciu nie mg powstrzyma ez i sycza jak w. alja rzek: O Durjodhana, twoja armia wyglda jakby ju znalaza si w krlestwie boga mierci Jamy. Nigdy dotychczas Arduna z Karn nie byli rwnie zdeterminowani i nigdy ich walka nie bya rwnie zacita i przeraliwa. Karna bez litoci dziesitkowa oddziay Pandaww i bez lku ruszy do walki z Ardun i Kryszn. Los by jednake po stronie Arduny. Los wyranie ochrania Pandaww, a nas osabia i wyniszcza. Po naszej stronie zgino wielu wspaniaych wojownikw dorwnujcych sw odwag Kuberze, Indrze, Jamie i Warunie, ktrzy uchodzili za nie do pokonania i ktrzy nie wahali si odda ycia w walce o twoj spraw. Nie rozpaczaj jednak, bo czowiek jest bezsilny wobec wyrokw losu i nie zawsze wygrana jest po jego stronie. Gdy Durjodhana sucha sw alji, nie mg powstrzyma si od mylenia o swych podych czynach i nie potrafi uwolni si od swojej rozpaczy. Po mierci Karny walki toczyy si dalej, bo soce, cho przekroczyo poudnie, nie schowao si jeszcze za wzgrza Asta i siedemnasty dzie bitwy jeszcze si nie skoczy. Durjodhana patrzc na niedobitki swej armii pozbawione dowdcy i uciekajce w przeraeniu we wszystkich kierunkach bolenie wzdychajc rzek do swego wonicy: O Suta, poprowad moje konie na tyy mojej armii. Gdy bd walczy na tyach, Arduna nie zdoa dotrze do mnie. Walczmy dalej, abym mg mierci naszych wrogw spaci Karnie mj dug. Ksiga VIII Opowie 97 125
Na rozkaz Durjodhany do walki ruszyo dwadziecia pi tysicy onierzy piechoty napotykajc na opr Dhrisztadjumny i Bhimy. Bhima ponc straszliwym gniewem zeskoczy ze swego rydwanu i miady ich sw potn maczug tak dugo, a zabi cae dwadziecia pi tysicy. W tym samym czasie Arduna walczy z oddziaem wojownikw na rydwanach powodujc w kocu ich ucieczk, a Nakula, Sahadewa i Satjaki walczyli z akunim dziesitkujc jego oddziay kawalerii i soni. ikhandin i piciu synw Draupadi po zabiciu wielu wrogw dli tryumfalnie w swe konchy cigajc uciekajcych. Durjodhana nie mogc zatrzyma swej uciekajcej armii sam ruszy przeciw wrogom wyzywajc ich wszystkich do walki tak jak niegdy asura Wali wyzwa do walki wszystkich bogw. Zjednoczeni razem herosi Pandaww zasypali go potokami rnej broni. Durjodhana walczc sam jeden z t mas wroga swymi strzaami niszczy ich bro i zabija ich tysice wykazujc si wielk odwag. Rwnoczenie widzc swych uciekajcych onierzy woa za nimi: O wojownicy, nie widz na ziemi takiego miejsca, gdzie moglibycie si ukry przed strzaami Pandaww. C wic wam przyjdzie z ucieczki? Powrcie do walki. Oddziay Pandaww s przetrzebione przez nasze strzay, a Arduna z Kryszn s zmczeni i wyczerpani od otrzymanych ran. Gdy pozostaniecie na polu bitewnym, cigle moemy wygra, a gdy bdziecie ucieka, niegodziwi Pandawowie na pewno wybij nas do nogi. Dla wojownika mier w walce jest najlepsza i jest drog prowadzc wprost do nieba. Ten kto umrze w walce, zdobdzie w nagrod wieczn ekstaz. Bg mierci nie oszczdza ani herosw, ani tchrzy. Czy nie lepiej wic umrze mierci bohatera? Nie porzucajcie swego obowizku wojownika, gdy nie ma lepszej drogi do nieba ni droga wojownika. Walczcie i zdobywajcie niebo! Gos twego syna nie mia jednak zamierzonego efektu i niedobitki armii twych synw nie zaprzestay ucieczki. alja syszc jak Durjodhana daremnie prbuje zatrzyma sw uciekajc armi i widzc na jego twarzy lk i rozpacz, zbliy si do niego i rzek: O krlu, soce chyli si ju ku zachodowi, wycofaj wic swe wojska do obozu i pozwl im odpocz. Nie zapominaj, e to ty sam jeste przyczyn tej wojny i caego tego zniszczenia! W drodze do obozu Durjodhana nieomal tracc swe zmysy opakiwa mier Karny powtarzajc jego imi. Syn Drony jak i pozostali przy yciu krlowie prbowali go uspokoi i spogldajc na cigle widoczny proporzec Arduny przygotowywali si na mier. Wracajce do obozu niedobitki Kauraww w zniszczonych 126 Mikoajewska Mahabharata
zbrojach i pokryci krwi wygldali jak kurtyzany wystrojone w swe szkaratne suknie. Pozostawione na polu bitewnym martwe ciao heroicznego Karny, cho przebite licznymi strzaami i opywajce krwi, wygldao rwnie wspaniale jak zachodzce soce. Mimo mierci nie opucio go jego pikno. Ozdobione licznymi ornamentami wygldao jak potne drzewo ozdobione swymi rozgazieniami lub jak gra czystego zota lub jak wygasy ogie ugaszony potokiem strza Arduny. Zawsze nagradzajcy swych wielbicieli bg soca Surja po dotkniciu ciaa Karny swymi wysuszajcymi krew promieniami przybra ze smutku szkaratny kolor i uda si w kierunku oceanu, jakby pragnc oczyci si kpiel. Widzc t wdrwk soca zgromadzeni licznie na nieboskonie niebianie i riszi rwnie powrcili do swych zwykych miejsc pobytu wychwalajc walk Arduny z Karn, ktrej byli wiadkami. Podobnie uczyniy wszystkie inne zgromadzone na polach Kurukszetry ywe istoty. Karna po wypaleniu wrogich dywizji ogniem swych strza uciszony przez energi Arduny opuci razem ze swymi synami ten wiat zabierajc ze sob sw wielk chwa, ktr zdoby swoj walk. By on dla innych, jak speniajce wszystkie pragnienia drzewo Kalpa zamieszkae przez roje ptakw. Zawsze dawa i nigdy nie odmawia spenienia czyjego yczenia. By prawy i zawsze uwaa si za prawego czowieka. Zawsze by gotowy do oddania braminom caego swego majtku. By potnym i wspaniaym wojownikiem na rydwanie i zabity na polu bitewnym uda si wprost do nieba zabierajc razem ze sob wszelk nadziej Kauraww na wygran. Gdy pad martwy na ziemi, rzeki w osupieniu przestay pyn, soce poblado, planeta Merkury, syn Somy, przybrawszy kolor ognia porusza si po niebie na skos, firmament rozpoowi si, ziemia huczaa, wia huraganowy wiatr, horyzont pokry si ogniem i dymem, oceany wyy, gry dray, Jupiter zasmucony przez konstelacj Rohini przybra kolor ksiyca, wszystkie punkty przestrzeni pony, z nieba sypay si meteory i z wszystkich stron dochodziy przeraone krzyki ywych istot.
12. Pandawowie celebruj mier Karny, ktra otwiera im drog do zwycistwa
Sandaja kontynuowa: O krlu, tymczasem Arduna po zabiciu Karny byszcza sw energi jak Indra po zabiciu Wrtry. Rne ywe istoty gromadziy si wok niego gratulujc jemu i Krysznie zwycistwa nad Karn. Arduna i Kryszna wkraczajc do Ksiga VIII Opowie 97 127
swego obozu wygldali jak Indra i Wisznu przybywajcy na rytua ofiarny. Wszyscy bogowie, riszi, gandharwowie, ludzie, jakszowie i wielcy nagowie wychwalali ich w swych sowach yczc im penego zwycistwa. Kryszna rzek do Arduny: O Arduna, zabijajc Karn jeste jak Indra, ktry zabi Wrtr swym piorunem. Ludzie bd mwi o mierci Wrtry i Karny na jednym oddechu. A teraz udaj si do namiotu Judhiszthiry i sam mu powiedz, e zabie Karn spacajc w ten sposb swj dug. Judhiszthira pojawi si na moment na polu bitewnym w czasie, gdy walczye z Karna, lecz cierpic cigle straszliwy bl od otrzymanych ran by zmuszony wycofa si ponownie do swego namiotu. Arduna z Kryszn udali si wic do namiotu Krla Prawa, gdzie zastali go lecego na swym ou ze zota. Dostrzegajc ich rado powsta z oa, uciska ich i poprosi Kryszn, aby opowie- dzia mu ze wszystkimi szczegami o walce Arduny z Karn i o mierci Karny. Kryszna speni jego prob, po czym rzek: O Krlu Prawa, wyrokiem dobrego losu Karna zgin w walce z Ardun. Dzi ziemia pia krew tego niegodziwca, ktry na oczach zebranych krlw upokarza i kpi sobie z waszej niewinnej ony Draupadi, ktr ty sam przegrae w koci. Usn dzi na ziemi na swym ou ze strza. Czy wic dalej to, co naley uczyni i we we wadanie ca ziemi oczyszczon z wroga i wadaj ni z waciw sobie trosk cieszc si wszystkim tym, co ma do zaoferowania. Judhiszthira po wysuchaniu sw Kryszny odda mu nalen cze wypowiadajc sowa chway. Rzek: O Kryszna, nic dziwnego, e Arduna zdoa dokona czynw ponadludzkich, skoro mia ciebie za swego wonic. Nastpnie Krl Prawa uchwyci prawe rami Kryszny ozdobione klejnotami Angada i rzek: O Arduna, O Kryszna, Narada wyjani mi kiedy, e wy dwaj jestecie Nar i Narajan, par najstarszych i najlepszych z wszystkich riszich, ktrzy dziaaj na rzecz utrzymania na ziemi prawoci. Rwnie Wjasa wielokrotnie mi o tym opowiada. O Kryszna, dziki twemu wpywowi Arduna zniszczy wszystkich naszych potnych wrogw. Od momentu gdy zgodzie si zosta wonic jego rydwanu spodziewamy si zwycistwa, a nie przegranej. Krl Prawa wsiad do swojego rydwanu i w otoczeniu swych oddziaw rozmawiajc z Kryszn i Ardun ruszy na pole bitewne, aby przyjrze si pokrytym ciaami zabitych polom Kurukszetry, zobaczy martwe ciao Karny i odda nalen temu herosowi cze. Martwe ciao Karny z setkami tkwicych w nim 128 Mikoajewska Mahabharata
strza Arduny owietlono tysicem lamp kamforowych. Patrzc na nie Judhiszthira z trudem mg uwierzy w mier tego wielkiego herosa. Gratulujc Ardunie i Krysznie sukcesu w pokonaniu wroga rzek: O Kryszna, dzisiaj razem z moimi brami staem si krlem caej ziemi dziki temu, e ty sam jeste naszym obroc i panem. Po mierci Karny Kaurawowie nie zdoaj ju opanowa swego lku i rozpaczy. Dzi wic dziki twej asce zrealizowalimy nasz cel i bdziemy mogli usn spokojnie dzisiejszej nocy. Patrzc na martwe ciaa Karny i jego synw Krl Prawa czu, e ponownie si narodzi. Jego bracia i wszyscy wielcy wojownicy walczcy po ich stronie gromadzili si wok niego oddajc mu nalen krlowi cze. W drodze powrotnej do swego obozu w swych mowach wychwalali rwnie Ardun i Kryszn. Gdy Sandaja zakoczy swe opowiadanie, suchajcy go krl Hastinapury, Dhritarasztra, upad omdlay ze swego tronu na posadzk paacu. Towarzyszca mu jego ona Gandhari opakujca mier Karny rwnie utracia zmysy. Sandaja i Widura pod- nieli ich prbujc ich uspokoi. Siedzieli na swym tronie bez sowa pogreni w melancholii. Kady, kto sucha opowieci o tej straszliwej bitwie na polach Kurukszetry i o pojedynku midzy Ardun i Karn tak jakby uczestniczy w ofierze i zdobywa owoc pyncy z wykonania wielkiego ofiarnego rytuau. Mdrcy mwi, e Wisznu jest tym Czowiekiem-Ofiar, ktrego wychwala hymn Rigwedy Purua-Skta, podobnie jak Agni, Wiatr, Soma i Surja i inni bogowie. Dlatego ten, kto bez zej woli wysucha recytacji Karny Parvy, zdobdzie wszelki rodzaj szczcia, gdy zadowoli tym Wisznu, Brahm i iw. Bramini, ktrzy j recytuj zdobywaj owoc rwny studiowaniu Wed, wojownicy si i zwycistwo w walce, kupcy bogactwo, a szudrowie uwalniaj si od chorb. Wisznu jest wieczny i to On jest wychwalany w tej ksidze Mahabharaty i dlatego ten, kto sucha lub recytuje sowa tej ksigi zdobywa owoc rwny temu, ktry zdobywa ten, kto przez cay rok obdarowuje braminw mlecznymi krowami z cieltkami.
Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta, Karna Parva, Section LXXXIV-XCVI.