You are on page 1of 662

LUDWIG VON MISFS

LUDZKIE
DZIAANIE
FRAKI AT O EKONOMII

I M

l>

(i

LUDZKIE
DZIAANIE

Pierwsze polskie wydanie Ludzkiego dziaania ukazao si midzy innymi dziki wsparciu
finansowemu i pomocy firm, instytucj i i osb prywatnych.

Sponsorzy wydania:
KEN

"opwucflBOM

austriackie forum kultury

NBP

DARIUSZ SZUMIO
JDRZEJ DUDKIEWICZ
ANDRZEJ SZLZAK
TOMASZ ROMANOWSKI
Wsparcia finansowego udzielili rwnie:
WITOLD KWANICKI
ARTUR WOLSKI

JERZY KOPISKI
MICHA WIATROSZAK

MACIEJ RATAJCZAK

PIOTR ROSIK
PIOTR LUBERDA

JACEK EMO
ANDRZEJ KUBATKO
ADAM BIELECKI

KRZYSZTOF BREJNAK
ADAM STACZAK

MAREK WIERK
GRZEGORZ RACZKOWSKI

IWO PIOTR ORZEEK


KRZYSZTOF GUBAA

MIKOAJ STEMPEL
MARCIN WAWRZYCZEK
GRZEGORZ WOJNAROWSKI

S. R
T. P.

MATEUSZ PONDEL
MARIUSZ WOJTENKO

KONRAD SZPARGAA
PAWE HRYNCEWICZ
MRT

Znacznej i bezinteresownej pomocy w przygotowaniu tekstu udzielili:


Krzysztof Kostro

Micha Winiewski
Mateusz Machaj

Krzysztof Kabaa

Juliusz Jabecki

Witold Kwanicki

LUDWIG VON MISES


(1881-1973)
Ludwig von Mises by najwybitniejszym obroc kapitalizmu i krytykiem socjalizmu w XX wieku,
najwaniejszym przedstawicielem austriackiej szkoy ekonomii, nauczycielem Hayeka, Rothbarda
oraz wielu innych ekonomistw i naukowcw. Przez cae dorose ycie pisa i wykada w rnych
krajach. Jest autorem kilkudziesiciu ksiek i ponad 250 artykuw. Pierwsza dusza praca Theorie
des Geldes und der Umlanfsmittel (1912) przyniosa mu uznanie w caej Europie. W kolejnej
znakomitej ksice Die Gemeinwirtschaft: Untersuchungen iiber den Sozialismus (1922) Mises
przewidzia upadek socjalizmu. Po Anschlussie Austrii Mises wyjeda do Szwajcarii, gdzie
p ublikujeNationalkonomie: Theorie des Handelns und Wirtschaftens (1940). W 1940 roku
przenosi si do USA. Tu ukazuje si Human Action (1949) - rozszerzona, angielska wersja
Nationalkonomie. Human Action, czyli Ludzkie dziaanie - opus magnum Misesa - zostao
przetumaczone na wikszo jzykw europejskich (w tym rosyjski i czeski), a take min. na chiski
i japoski. Polskie tumaczenie fragmentw ukazao si w Prakseologii nr 3/1995.
Po polsku wydano dotychczas nastpujce pozycje autorstwa Misesa: Interwencjonizm,
Mentalno antykapitalistyczna. Liberalizm w tradycji klasycznej, Planowany chaos, Biurokracja,
Ekonomia i polityka. Wspomnienia, Socjalizm, Teoria a historia.

U1DWIG VON MISES

LUDZKIE
DZIAANIE
TRAKTAT O KKONOMII

Przeoy! Witold Falkowski

Instytut Ludwi ga von Miscsa


W a r s z a w a 2 0 11

Seria: Biblioteka klasykw ekonomii


Tytu oryginau: Human Action. A Treatise on Economics
Forth revised edition, published by Fox & Wilkes, San Francisco 1996
Copyright 1996 by Bettina Bien Greaves
Tumaczenie: Witold Falkowski
Przekad przejrza: prof. W itoldKwanicki
Redakcja naukowa: dr K rzysztof Kostro
Redakcja jzykowa: Anna Szymanowska
Projekt okadki, obwoluty i stron tytuowych: Barbara Bernardyn
Korekta:
Elbieta Jastrzbska
Alicja Brzeziska-Kubala
Renata Zieliska
Copyright 2011 for the Polish edition by Fundacja Instytut Ludwiga von Misesa and Witold
Falkowski
Copyright 2005 for the Polish translation by Witold Falkowski
ISBN 978-83-63250-00-3
Instytut Ludwiga von Misesa
ul. Duga 44/50, pok. 214
00-241 Warszawa
www.mises.pl
e-mail: mises@.mises pi
amanie: PanDawer (www.pandawer.pD
Konwersja do formatu EPUB/MOBI - hikPad.pl
Wydanie n

SPIS TRECI
WPROWADZENIE
1. Ekonomia i prakseologia
2. Kpistemologiczny problem oglnej teorii ludzkiego dziaania
3. Teoria ekonomiczna i praktyka ludzkiego dziaania
4. Podsumowanie
CZE PIERWSZA: LUDZKIE DZIAANIE
I. DZIAAJCY CZOWIEK
1. Dziaanie celowe a reakcje zwierzce
2. Wstpne warunki ludzkiego dziaania
3. Ludzkie dziaanie jako co danego ostatecznie fas an ultimate given)
4. Racjonalno i irracjonalno; subiektywizm i obiektywizm bada prakseologicznych
5. Pr7yczynowo jako warunek dziaania
6. Ja i inni
II. EPISTEMOLOGICZNE ZAGADNIENIA NAUK O LUDZKIM DZIAANIU
1. Prakseologia a historia
2. Formalny i aprioryczny charakter prakseologii
3. Podejcie a priori a rzeczywisto
4. Zasada indywidualizmu metodologicznego
5. Zasada metodologicznej poiedvnczosci (methodological singularising
6. Indywidualne i zmienne cechy ludzkiego dziaania
7. Zakres i specyficzna metoda historii
8. Konceptualizacja i rozumienie
9. O typach idealnych
10. Metoda ekonomii
11. Ograniczenia poi prakseolog!cznvch
ITT EKONOMIA I BI JNT PRZECIW ROZUMOWI
1 Bunt przeciw rozumowi
2. Logiczny aspekt polilogizmu
3 Prakseolog! czny aspekt poi i logizmu
4 Pol i logizm rasowy
5 Polilogizmi rozumienie
6. W obronie rozumu
IV PIERWSZA ANATTZA KATEGORII DZIAANIA
1. Cele i rodki
2. Skala wartoci
3. Skala potrzeb
4. Dziaanie iako wymiana

V CZAS
1. Czas iako czynnik prakseolog!cznv
2. Przeszo, teraniejszo i przyszo
3. Oszczdzanie czasu
4. Zwizki czasowe midzy dziaaniami
VI NIEPEWNO
1. Niepewno i dziaanie
2. Znaczenie prawdopodobiestwa
3. Prawdopodobiestwo klas
4. Prawdopodobiestwo zdarze jednostkowych
5. Liczbowe przedstawienie prawdopodobiestwa zdarze jednostkowych
6. Zakad, hazard, gra
7. Przewidywanie prakseologiczne
VIII DZIAANIE W SWIFCIE
1. Prawo uytecznoci kracowej
2. Prawo przychodw
3. Praca iako rodek
4. Produkcja
CZE DRUGA DZTACANTE W SPOCFCZESTWTE
WIT. SPOECZESTWO
1. Wsppraca mi dzy ludmi
2. Krytyka holistycznej i metafizycznej koncepcji spoeczestwa
3. Podzia pracy
4. Prawo asocjacji Ricarda
5. Skutki podziau pracy
6. Jednostka w spoeczestwie
7. Wielkie Spoeczestwo
8. Instynkt agresji i niszczenia
IX ROT A TDET
1 Cud/ki rozum
2. wiatopogld i ideologia
3 Ideologia, wadza, przemoc, rzdzenie
4. Melioryzm i idea postpu
X WYMIANA W SPO ECZESTWTE
1. Wymiana autystyczna i wymiana miedzy ludmi
2. Zwizki oparte na kontrakcie i zwizki oparte na hegemonii
3. Dziaanie oparte na kalkulacji
CZE TRZECTA: KALKULACJA EKONOMICZNA

XI. OCENA WARTOCI BEZ KALKULACJI


1. Gradacja rodkw
2. Fikcja barteru w elementarnej teorii wartoci i cen
3. Problem kalkulacji ekonomicznej
4. Kalkulacja ekonomiczna i rynek
XII. SFERA KALKI JIAC.TI FKONOMICZNRT
1. Charakter zapisw ksigowych
2. Granice kalkulacji ekonomicznej
3. Zmienno cen
4. Stabilizacja
5. Korzenie idei stabilizacji
XIII. KALKULACJA PIENINA JAKO NARZDZIE DZIAANIA
1. Kalkulacja pienina jako metoda mylenia
2. Kalkulacja ekonomiczna i nauka o ludzkim dziaaniu
CZ CZWARTA: KATALAKTYKA LUB EKONOMIA SPOECZESTWA RYNKOWEGO
XIV. PRZEDMIOT I METODA KATALAKTYKI
1. Okrelenie granic problematyki katalaktycznej
2. Metoda konstrukcji mylowych
3. Czysta gospodarka rynkowa
4. Gospodarka autystyczna
5. Stan spoczynku i gospodarka jednostajnie funkcjonujca
6. Gospodarka stacjonarna
7. Integracja funkcji katalaktycznych
XV. RYNEK
1. Charakterystyka gospodarki rynkowej
2. Dobra kapitaowe i kapita
3. Kapitalizm
4. Suwerenno konsumentw
5. Konkurencja
6. Wolno
7. Nierwno zamonoci i dochodw
8. Zyski strata przedsibiorcy
9. Zyski i straty przedsibiorcy w rozwijajcej si gospodarce
10. Organizatorzy, menederowie, technicy i biurokraci
11. Proces selekcji
12. Jednostka i rynek
13. Propaganda komercyjna
14. ..Volkswirtschaft 1Gospodarka narodowal
XVI. CENY

1. Proces ksztatowania si cen


2. Ocena wartoci i wycena
3. Ceny dbr wyszych rzdw
4. Rachunek kosztw
5. Katalaktyka logiczna a katalaktyka matematyczna
6. Ceny monopolowe
7. Reputacja firmy
8. Monopol po stronie popytu
9. Wpyw cen monopolowych na konsumpcj
10. Dyskryminacja cenowa stosowana przez sprzedawc
11. Dyskryminacja cenowa stosowana przez nabywc
12. Zwizki cenowe
13. Ceny i dochd
14. Ceny i produkcja
15. Mrzonka cen nierynkowych
X W WYMTANA POREDNIA
1. rodki wymiany i pienidz
2. Uwagi na temat niektrych rozpowszechnionych bdw
3. Popyt na pienidz i poda pienidza
4. Okrelenie siy nabywczej pienidza
5. Problem Humea i Milla a sia napdowa pienidza
6. Zmiany siy nabywczej pienidza wywoane czynnikami pieninymi oraz sytuacja na rynku
dbr
7. Kalkulacja pienina a zmiany siy nabywczej pienidza
8. Przewidywanie oczekiwanych zmian siy nabywczej pienidza
9. Specyficzna warto pienidza
10. Znaczenie relacji pieninej
11. Substytuty pienidza
12. Ograniczenia emisji fiducjarnych rodkw patniczych
13. Wielko i struktura zasobw gotwkowych
14. Bilans patniczy
15. Kursy dewizowe
16. Stopy procentowe i relacja pienina
17. Wtrne rodki wymiany
1 8. Tnflacj oni styczna interpretacja historii
19. Standard zota
XVIII DZTA.ANTE W CZASIE
1. Perspektywa w ocenie okresw czasowych
2. Preferencja czasowa iako istotny czynnik dziaania
3. Dobra kapitaowe
4. Okres produkcji, czas oczekiwania i okres zabezpieczenia
5. Zamienno dbr kapitaowych

6.
7.
8.
9.

Wpyw przeszoci na dziaanie


Akumulacja, utrzymanie i konsumpcja kapitau
Mobilno inwestora
Pienidz i kapita: oszczdnoci i inwestycje

XTX PROCFNT
1. Zjawisko procentu
2. Procent pierwotny
3. Wysoko stp procentowych
4. Procent pierwotny w zmieniajcej si gospodarce
5. Obliczanie procentu
XX. PROCENT. EKSPANSJA KREDYTOWA I CYKL KONIlJNKTIJRAT ,NY
1. Problemy
2. Skadnik rynkowej stopy procentowej zwizany z przedsibiorczoci
3. Aio cenowe iako skadnik rynkowej stopy procentowej brutto
4. Rynek kredytowy
5. Wpyw zmian w relacji pieninej na procent pierwotny
6. Wpyw inflacji i ekspansji kredytowej na tynkowa stop procentowa brutto
7. Wpyw deflacii i ograniczenia kredytu na rynkowa stop procentowa brutto
8. Pienina foparta na kredycie fiduciarnyrn) teoria cyklu koniunkturalnego
9. Wpyw cyklu koniunkturalnego na gospodark rynkowa
XXT PRACA TPACK
1. Praca introwersyjna i ekstrawersyjna
2. Rado i znuenie zwizane z praca
3. Pace
4. Bezrobocie katalaktyczne
5. Pace brutto i pace netto
6. Pace i rodki utrzymania
7. Wpyw przykroci pracy na poda pracy
8. Wpyw zmiennoci rynku na stawki pac
9. Rynek pracy
XXII POZATIJDZKTE PIERWOTNE CZYNNTKT PRODUKCJI
1. Oglne uwagi dotyczce teorii renty
2. Czynnik czasu w wykorzystaniu ziemi
3. Ziemia submarginalna
4. Ziemia iako przestrze dziaania
5. Ceny ziemi
XXIII DANF. RYNKU
1. Teoria i dane
2. Rola wadzy
3. Historyczna rola wojny i podboju
4. Realny czowiek jako datum

5. Okres dostosowania
6. Granice praw wasnoci oraz zagadnienie kosztw zewntrznych i korzyci zewntrznych
XXIV ZGODNO TKONFI IKT INTFRFSW
1. Ostateczne rdo zysku i straty na rynku
2. Ograniczenie liczby dzieci
3 Harmonia -.dobrze pojtych interesw
4. Wasno prywatna
5 Konflikty naszych czasw
C7F PTATA: WSPPRACA SPOECZNA BF.Z RYNKU
XXV KONSTRUKCJA MYSIO W A SPOECZESTWA SOC.IAT JSTYCZNFGO
1 Historyczne pochodzenie idei socjalizmu
2 Doktryna socj al i zmu
3 Prakseologiczny charakter socjalizmu
XXVI NTFMONO KALKUTACH EKONOMICZNEJ W SOC.TAT JZMTF
1. Problem
2. Dawne, nieudane prby zrozumienia problemu
3. Najnowsze propozycje dotyczce kalkulacji ekonomicznej w socjalizmie
4. Metoda prb i bdw
5. Quasi-rynek
6. Rwnania rniczkowe ekonomii irateiratycznei
CZF. SZSTA: SKRPOWANA GOSPODARKA RYNKOWA
XXVII RZD I RYNEK
1. Koncepcja trzeciego systemu
2. Interwencja
3. Wytyczenie granic funkcji rzdu
4. Prawo jako podstawowa norma w dziaaniach jednostki
5. Znaczenie ..laissez faire
6. Bezporednia ingerencja rzdu w konsumpcj
XXVTTT INGERENCJA PRZRZ OPODATKOWANIE
1 Podatek neutralny
2 Podatek totalny
3 Fiskalne i niefiskalne cele opodatkowania
4 Tr7y rodzaje interwencjonizmu podatkowego
XXIX RESTRYKCJE DOTYCZCE PRODUKCJI
1. Natura restrykcji
2. Cena restrykcji
3. Restrykcje iako przywilej

4. Restrykcje jako system gospodarczy


XXX. INGERENCJA W STRUKTUR CRN
1. Rzd i autonomia rynku
2. Reakcja rynku na ingerencje rzdu
3. Pace minimalne
XXXI. MANIPULACJA PIENIDZEM I KREDYTEM
1. Rzd i obieg pieniny
2. Interwencjom styczny aspekt przepisw o prawnym rodku patniczym
3. Ewolucja wspczesnych metod manipulacji obrotem pieninym
4. Cele dewaluacji
5. Ekspansja kredytowa
6. Kontrola kursw walutowych i dwustronne umowy handlowe
XXXII
1.
2.
3.

KONFISKATA I REDYSTRYBUCJA
Filozofia konfiskaty
Reforma rolna
Opodatkowanie jako konfiskata

XXXIII. SYNDYK AETZMIKQRPQRACJQNIZM


1. Idea syndykalizmu
2. Bdy syndykalizmu
3. Elementy syndykalistyczne w modnych koncepcjach polityki gospodarczej
4. Socjalizm gildyjny i korporacjonizm
XXXIV. EKONOMIA WOJNY
1. Wojna totalna
2. Wojna i gospodarka rynkowa
3. Wojna i autarkia
4. Bezsens wojny
XXXV. ZASADA DOBROBYTU PRZECIW ZASADZIE RYNKU
1. Argumenty przeciw gospodarce rynkowej
2. Ubstwo
3. Nierwno
4. Brak bezpieczestwa
5. Sprawiedliwo spoeczna
XXXVI. KRYZYS INTERWENCJONIZMU
1. Skutki interwencjonizmu
2. Wyczerpanie funduszu rezerwowego
3. Koniec interwencjonizmu
CZE SIDMA: MIEJSCE EKONOMII W SPOECZESTWIE
XXXVII. NIEOKRELONY CHARAKTER EKONOMII

1. Wyjtkowo ekonomii
2. Ekonomia i opinia publiczna
3. Zudzenia dawnych liberaw
XXXVTII. MIEJSCE EKONOMII W EDUKACJI
1. Studia ekonomiczne
2. Ekonomia jako zawd
3. Prognozowanie jako zawd
4. Ekonomia i uniwersytety
5. Szkolnictwo powszechne i ekonomia
6. Ekonomia i obywatel
7. Ekonomia i wolno
XXXIX. EKONOMIA I PODSTAWOWE ZAGADNIENIA LUDZKIEJ EGZYSTENCJI
1. Nauka i ycie
2. Ekonomia i sady wartociujce
3. Poznanie ekonomiczne i ludzkie dziaanie
INDEKS NAZWISK

WPROWADZENIE
1. Ekonomia i prakseologia
Ekonomia jest najmodsz z nauk. Wprawdzie w cigu ostatnich dwustu lat z dyscyplin znanych
ju staroytnym Grekom wyodrbnio si wiele gazi nauk, nie byy to jednak nowe dziedziny
wiedzy, lecz specjalizacje istniejce ju w obrbie systemu nauk, ktre uzyskay autonomi.
Dokonano precyzyjniejszego podziau pola bada pomidzy poszczeglne nauki i zastosowano nowe
metody badawcze. Dziki temu odkryto nieznane dotd sfery zagadnie, a ludzie zaczli dostrzega
nowe aspekty rzeczywistoci. Samo pole bada nie poszerzyo si jednak Dopiero wraz
z pojawieniem si ekonomii przed nauk otworzyy si obszary do tej pory niedostpne, ktrych
istnienia nawet nie podejrzewano. Odkrycie regu rzdzcych zjawiskami rynkowymi, ich
nastpstwami i powizaniami, wykraczao poza horyzont tradycyjnego systemu nauki. Odsonia si
wiedza, ktrej nie mona byo uzna za ga logiki, matematyki, psychologii, fizyki czy biologii.
Filozofowie od dawna starali si dociec, jakie zamierzenie Bg lub te Natura realizuje
w dziejach ludzkoci. Poszukiwali praw rzdzcych losami i ewolucj czowieka. Jednake nawet ci
myliciele, ktrzy w swoich dociekaniach potrafili zachowa niezaleno od teologii, nie osignli
celu, poniewa posugiwali si bdn metod. Badali ludzko jako cao lub uywali innych poj
holistycznych, takich jak nard, rasa, koci. Cakowicie arbitralnie okrelali cele, jakim miayby
suy dziaania podejmowane przez takie zbiorowoci. Nie potrafili jednak znale zadowalajcej
odpowiedzi na pytanie, jakie czynniki skaniaj poszczeglnych dziaajcych ludzi do zachowa,
dziki ktrym zostanie osignity cel nieubaganego rozwoju zbiorowoci. Uciekali si do
rozpaczliwych wybiegw, wskazujc na cudown interwencj bstwa dziaajcego za
porednictwem objawienia lub prorokw i namaszczonych przywdcw, harmoni wprzd
ustanowion, predestynacj lub dziaanie mistycznej i fantastycznej duszy wiata albo ducha
narodu. Inni mwili o chytroci natury, ktra wyposaya czowieka w instynkt kierujcy jego
poczynaniami dokadnie w zaplanowany przez ni sposb.
Niektrzy filozofowie przejawiali wicej realizmu. Nie prbowali odgadn zamysw Natury
lub Boga. Na sprawy czowieka patrzyli z punktu widzenia rzdu. Postanowili wprowadzi zasady
politycznego dziaania, metody funkcjonowania rzdu i pastwa. Umysy skonne do spekulacji
kreliy ambitne plany gruntownego zreformowania i przeksztacenia spoeczestwa. Umysy mniej
ambitne zadowalay si gromadzeniem i systematyzacj danych historycznych. Wszyscy jednak byli
przekonani, e w sferze zdarze spoecznych nie istnieje taka regularno i niezmienno zjawisk,
jak wykryto w ludzkim rozumowaniu i w sferze zjawisk przyrodniczych. Nie poszukiwano praw
rzdzcych wspprac midzy ludmi, poniewa uwaano, e czowiek moe ksztatowa
spoeczestwo zgodnie ze swoj wol. Jeli sytuacja spoeczna nie speniaa oczekiwa
reformatorw, jeli ich utopie nie daway si zrealizowa, win przypisywali moralnemu upadkowi
czowieka. Uwaano, e zagadnienia spoeczne maj charakter etyczny. Reformatorzy myleli, e do
zbudowania idealnego spoeczestwa potrzeba dobrych ksit i prawych obywateli. Gdyby wszyscy
ludzie byli szlachetni, mona by zrealizowa kad utopi.
Przekonanie to zostao podwaone, gdy odkryto, e zjawiska rynkowe s poczone koniecznymi
zalenociami. Zaskoczenie tym odkryciem spowodowao, e musiano spojrze na spoeczestwo
z nowej perspektywy. Ze zdumieniem stwierdzono, e ludzkie dziaanie mona ujmowa w innym

aspekcie ni dobro i zo, sprawiedliwo i niesprawiedliwo, uczciwo i nieuczciwo. W yciu


spoeczestwa istnieje wiele prawidowoci i zjawisk, do ktrych czowiek musi si dostosowa,
jeli chce odnie sukces. Przygldanie si zjawiskom spoecznym z punktu widzenia cenzora, ktry
je pochwala lub gani w zalenoci od tego, jak dalece speniaj cakiem arbitralne standardy i do
jakiego stopnia odpowiadaj subiektywnym sdom wartociujcym, jest jaowe. Musimy bada
prawa rzdzce ludzkim dziaaniem i wspprac spoeczn, tak jak fizyk bada prawa natury.
Traktowanie ludzkiego dziaania i wsppracy midzy ludmi jako przedmiotu nauki zajmujcej si
zastanymi relacjami, a nie przedmiotu normatywnej nauki mwicej o tym, jaki wiat powinien by,
stanowio rewolucj, ktra wywara olbrzymi wpyw na wiedz, filozofi oraz ycie spoeczne.
Jednakowo przez ponad sto lat skutki tej radykalnej zmiany w sposobie mylenia byy bardzo
ograniczone, poniewa ludzie sdzili, e nowe odkrycia dotycz tylko niewielkiego obszaru
zagadnie zwizanych z ludzkim dziaaniem, a mianowicie zjawisk rynkowych. Klasyczni ekonomici
napotkali w swych badaniach przeszkod, ktrej nie potrafili usun; bya ni pozorna antynomia
wartoci. Stosowana przez nich teoria wartoci zawieraa bdy, co zmuszao ich do ograniczenia
przedmiotu ekonomii. Do schyku XIX wieku ekonomia polityczna pozostaa nauk zajmujc si
ekonomicznymi aspektami ludzkiego dziaania, teori bogactwa i egoizmu. Ludzkie dziaanie
stanowio przedmiot jej zainteresowa o tyle, o ile wynikao z motywu zysku, jak to niefortunnie
nazywano. Pozostae rodzaje ludzkiego dziaania ekonomici uwaali za przedmiot innych dyscyplin.
Zapocztkowan przez klasycznych ekonomistw przemian w myleniu spoytkowali dopiero
przedstawiciele wspczesnej ekonomii subiektywistycznej, ktra przeksztacaa teori cen
rynkowych w ogln teori wyboru.
Przez dugi czas nie dostrzegano, e zarzucenie klasycznej teorii wartoci na rzecz subiektywnej
teorii wartoci jest czym o wiele waniejszym ni zastpienie gorszej teorii wymiany rynkowej
lepsz teori. Oglna teoria wyboru i preferencji wykracza znacznie poza zakres zagadnie
ekonomicznych poruszanych przez ekonomistw, takich jak: Cantillon, Hume, Adam Smith czy John
Stuart Mili. Jest ona czym znacznie wicej ni tylko teori dotyczc ekonomicznej strony
ludzkich de i stara czowieka o zdobycie towarw oraz popraw warunkw materialnych. Jest to
nauka o wszelkich rodzajach ludzkiego dziaania. Podstaw kadej decyzji czowieka jest wybr.
Kiedy czowiek dokonuje wyboru, wybiera nie tylko midzy poszczeglnymi rzeczami materialnymi
i usugami. Jego wybr dotyczy take wszystkich wartoci ludzkich. Oczami wyobrani widzi
wszystkie cele i rodki, zarwno rzeczy materialne, jak i zagadnienia ze sfery idei, wzniose
i pospolite, szlachetne i bezecne; ocenia je i decyduje si na wybr ktrego z nich oraz odrzucenie
pozostaych. aden cel ani rzecz, ktrej czowiek chciaby unikn, nie znajduje si poza jego
osobist skal oceny i preferencji. Wspczesna teoria wartoci poszerza horyzonty nauki i pole
bada ekonomicznych. Z ekonomii politycznej uprawianej w szkole klasycznej wyania si oglna
teoria ludzkiego dziaania -prakseologia-. Zagadnienia ekonomiczne lub katalaktyczne2 s osadzone
w oglniejszej nauce i nie mog by rozpatrywane w oderwaniu od niej. Waciwe podejcie do
problemw ekonomicznych musi rozpoczyna si od badania aktw wyboru; ekonomia staje si
czci - jak dotd najbardziej rozwinit - uniwersalnej nauki, jak jest prakseologia.

2. Epistemologiczny problem oglnej teorii ludzkiego dziaania


W nowej nauce wszystko wydawao si problematyczne. Nie miecia si w tradycyjnym

systemie wiedzy, bya trudna do sklasyfikowania, tote nie wiedziano, gdzie j usytuowa.
Jednoczenie jednak panowao przekonanie, e uznanie statusu ekonomii jako dyscypliny wiedzy nie
wymaga przebudowy ani poszerzenia caego systemu nauk, ktry uwaano za kompletny. Jeli
ekonomia nie miecia si w nim, to z winy ekonomistw, ktrzy w nieodpowiedni sposb
podchodzili do jej problemw.
Wyczenie z obrbu ekonomii rozwaa dotyczcych jej istoty, zakresu i charakteru logicznego
oraz nazywanie ich scholastyczn onglerk sown uprawian przez pedantycznych profesorw
wiadczy o cakowitym niezrozumieniu znaczenia tych zagadnie Zgodnie z powszechnym bdnym
przekonaniem pedanci marnowali czas na jaow dyskusj o najodpowiedniejszej metodzie, gdy
tymczasem ekonomia rozwijaa si na swj sposb. W Methodenstreit midzy ekonomistami
austriackimi a prusk szko historyczn, samozwacz intelektualn stra przyboczn domu
Hohenzollernw, a take w dyskusjach szkoy Johna Batesa Clarka z amerykaskimi
instytucjonalistami chodzio o co znacznie waniejszego ni stwierdzenie, jak procedur naley
uzna za najefektywniejsz. W rzeczywistoci przedmiotem dyskusji byy epistemologiczne podstawy
nauki o ludzkim dziaaniu oraz jej logiczne uprawomocnienie. Wielu autorw stosujcych system
epistemologiczny, do ktrego prakseologia nie przystawaa, i logik, ktra za naukowe - oprcz
logiki i matematyki - uznawaa tylko dowiadczalne nauki przyrodnicze i histori, prbowao
wykazywa, e teoria ekonomiczna jest bezwartociowa i bezuyteczna. Historycyzm usiowa
zastpi j histori gospodarcz, pozytywizm postulowa zbudowanie iluzorycznej nauki spoecznej,
ktra miaaby przybra struktur logiczn mechaniki Newtonowskiej i na niej si wzorowa.
Obydwie szkoy zgodnie odrzucay wszystkie osignicia ekonomii. Wobec tych atakw ekonomici
nie mogli pozosta bierni.
Po tym radykalnym i powszechnym potpieniu ekonomii nastpi jeszcze powszechniejszy
nihilizm Od niepamitnych czasw uznawano za pewnik jednorodno i niezmienno struktur
logicznych w myleniu, mwieniu i dziaaniu. Na tym zaoeniu opieraa si caa nauka. W trakcie
dyskusji na temat epistemologicznego charakteru ekonomii po raz pierwszy w dziejach
zakwestionowano rwnie to zaoenie. Marksici utrzymuj, e mylenie czowieka jest
zdeterminowane jego przynalenoci klasow. Kada klasa spoeczna posuguje si wasn logik.
Wynikiem mylenia moe by tylko ideologiczna maska skrywajca egoistyczne interesy klasy, do
ktrej naley mylcy. Demaskowanie filozofii i teorii naukowych oraz obnaanie ich
ideologicznej pustki naley do zada socjologii wiedzy. Ekonomia to buruazyjna namiastka
wiedzy, a ekonomici to sugusi kapitau. Tylko w bezklasowym spoeczestwie socjalistycznej
utopii ideologiczne kamstwa zostan zastpione prawd.
Ten polilogizm przybiera pniej rne inne formy. Historycyzm twierdzi, e struktura logiczna
mylenia i dziaania czowieka podlega zmianom w trakcie rozwoju dziejw. Polilogizm rasowy
przypisuje kadej rasie jej wasn logik. Z kolei irracjonalizm utrzymuje, e rozum jako taki nie jest
zdolny do wyjanienia irracjonalnych si, ktre decyduj o ludzkim zachowaniu.
Doktryny te wykraczaj daleko poza zakres ekonomii. Podwaaj nie tylko ekonomi
i prakseologi, lecz w ogle wszelk ludzk wiedz i poznanie rozumowe. Odnosz si zarwno do
matematyki i fizyki, jak i do ekonomii. Wydaje si zatem, e odrzucenie ich nie jest zadaniem ktrej
z nauk szczegowych, lecz epistemologii i filozofii. Stanowi to pozorne usprawiedliwienie
ekonomistw, ktrzy po cichu prowadz swoje badania, nie zwaajc na problemy epistemologiczne
i zastrzeenia wysuwane przez polilogizm i irracjonalizm. Fizyk nie przejmuje si zarzutami, e jego

teorie s buruazyjne, zachodnie lub ydowskie. Podobnie ekonomista powinien lekceway


oszczerstwa i pomwienia. Powinien postpowa zgodnie z przysowiem psy szczekaj, karawana
idzie dalej i nie zapomina o maksymie Spinozy: Sane sicut lux se ipsam et tenebras manifestat, sic
veritas norma sui et falsi e s f -.
Jednake co do ekonomii, sytuacja jest nieco inna ni w wypadku matematyki i nauk
przyrodniczych. Polilogizm i irracjonalizm atakuj prakseologi i ekonomi. Mimo e swoje
twierdzenia formuuj w sposb oglny i odnosz do wszelkich dziedzin wiedzy, to w istocie kieruj
je przeciwko naukom dotyczcym ludzkiego dziaania. Wedug nich pogld, e badanie naukowe
moe doprowadzi do sformuowania twierdze, ktre byyby prawdziwe dla wszystkich ludzi, epok,
ras i klas spoecznych, jest zudny. Z lekcewaeniem wyraaj si o niektrych teoriach z dziedziny
fizyki i biologii, nazywajc je buruazyjnymi lub zachodnimi. Jeli jednak ktra z tych
napitnowanych teorii okazuje si niezbdna do rozwizania praktycznego problemu, to zapominaj
0 swoim krytycznym nastawieniu. W Rosji Sowieckiej bez najmniejszych skrupuw wykorzystuje
si technologie wynalezione dziki odkryciom buruazyjnej fizyki, chemii i biologii, tak jakby
obowizyway dla wszystkich klas. Nazistowscy inynierowie i fizycy nie zawahali si przed
wykorzystaniem teorii, odkry i wynalazkw autorw nalecych do podrzdnych ras i narodw.
Zachowanie ludzi wszystkich ras, narodw, religii, grup jzykowych i klas spoecznych dowodzi
niezbicie, e nie s oni zwolennikami polilogizmu ani irracjonalizmu w dziedzinie logiki, matematyki
1 nauk przyrodniczych.
W wypadku prakseologii i ekonomii jest inaczej. Gwnym motywem rozwoju polilogizmu,
historycyzmu i irracjonalizmu bya potrzeba uzasadnienia, e w ustalaniu zasad polityki gospodarczej
nie naley si kierowa wskazwkami ekonomii. Socjalistom, rasistom, nacjonalistom i etatystomnie
udao si podway teorii ekonomistw; nie zdoali te wykaza, e ich faszywe doktryny s
poprawne. Wanie to niepowodzenie skonio ich do zanegowania logicznych i epistemologicznych
zasad, na ktrych opiera si ludzkie rozumowanie zarwno w yciu codziennym, jak i w badaniach
naukowych.
Nie powinnimy rozprawia si z tymi doktrynami, ograniczajc si jedynie do wskazania ich
politycznej inspiracji. Naukowiec nie ma prawa zakada, e krytyczna ocena jego teorii jest
nieuzasadniona, poniewa jej autorzy kieruj si emocjami i partyjnymi uprzedzeniami. Musi
odpowiedzie na kady zarzut, bez wzgldu na pobudki, jakimi kierowali si jego autorzy, i to
niezalenie od towarzyszcego mu kontekstu. Nie mona te pozostawi bez komentarza czsto
powtarzanego twierdzenia, e teorie ekonomiczne s wane tylko w warunkach hipotetycznych,
a w yciu si nie sprawdzaj, tote nie pomagaj nam w rozumowym ujciu rzeczywistoci. O dziwo
te same szkoy, ktre zdaj si podziela to stanowisko, wci po cichu rysuj wykresy i formuuj
rwnania. Nie zastanawiaj si nad sensownoci swoich rozumowa ani nad tym, czy maj one
jakie odniesienie do rzeczywistego wiata i dziaania.
Nie da si oczywicie utrzyma takiego stanowiska. Pierwszym zadaniem, ktre naley wykona
przed przystpieniem do badania naukowego, jest dokadne opisanie i okrelenie wszystkich
warunkw i zaoe, ktre musz by spenione, eby formuowane twierdzenia mona byo uzna za
wane. Obranie fizyki za model i wzorzec dla bada ekonomicznych jest bdem Jednake ci, ktrzy
popeniaj ten bd, powinni przynajmniej wiedzie, e aden fizyk nigdy nie twierdzi, i
przedstawienie zaoe i warunkw teorii fizycznych znajduje si poza zakresem bada fizyki.
Najwaniejszym spord pyta, na jakie musi odpowiedzie ekonomia, jest pytanie o stosunek

goszonych przez ni twierdze do rzeczywistego ludzkiego dziaania, ktrego zrozumienie stanowi


cel docieka ekonomisty.
Ekonomii wic przypada w udziale rozprawienie si z tez, e jej twierdzenia s wane
wycznie w odniesieniu do systemu kapitalistycznego, ktry panowa w minionym ju krtkim
okresie liberalnym zachodniej cywilizacji. Na ekonomii, jak na adnej innej nauce, spoczywa
obowizek zbadania wszystkich, zgaszanych zewszd wtpliwoci dotyczcych tego, czy
twierdzenia teorii ekonomicznej mog suy do wyjanienia zagadnie zwizanych z ludzkim
dziaaniem System ekonomii musi by zbudowany w taki sposb, eby by odporny na zarzuty
irracjonalizmu, historycyzmu, panfizykalizmu, behawioryzmu i wszelkich odmian polilogizmu.
Ekonomici nie mog udawa, e nie zauwaaj coraz to nowych argumentw wiadczcych rzekomo
o absurdalnoci i daremnoci ekonomii.
Nie mona poprzestawa na badaniu zagadnie ekonomicznych w tradycyjny sposb. Konieczne
jest zbudowanie teorii katalaktyki, ktrej solidn podstaw stanowiaby teoria ludzkiego dziaania prakseologia. Dziki temu zabiegowi ekonomia nie tylko uodporni si na nieuzasadnione zarzuty, lecz
take wyjani problemy, ktre byy dotd ujmowane niewaciwie i bdnie rozwizywane, a chodzi
tu przede wszystkim o podstawowy problem kalkulacji ekonomicznej.

3. Teoria ekonomiczna i praktyka ludzkiego dziaania


Wielu ludzi uwaa, e ekonomia jest zacofana. Nie ulega wtpliwoci, e teoria ekonomiczna
nie jest doskonaa, tak jak nie jest doskonae ludzkie poznanie ani adne inne ludzkie dokonanie.
Wszechwiedza jest czowiekowi niedostpna. Najbardziej szczegowo opracowana teoria, ktra
wydaje si doskonale zaspokaja nasz gd wiedzy, moe ktrego dnia wymaga skorygowania lub
zastpienia inn teori. Nauka nie daje nam absolutnej, ostatecznej pewnoci. Daje jedynie pewno
w granicach naszych zdolnoci poznawczych i panujcego stanu wiedzy naukowej. System nauki jest
tylko etapem na nieskoczenie dugiej drodze poznania. Z koniecznoci cechuje go niedoskonao
waciwa wszystkim ludzkim wysikom Nie oznacza to jednak, e dzisiejsza ekonomia jest zacofana,
tylko e jest ywa, a ycie czy si z niedoskonaoci i zmian.
Zarzuty rzekomego zacofania ekonomii s dwojakiego rodzaju.
Po pierwsze, niektrzy przyrodoznawcy i fizycy twierdz, e ekonomia nie jest nauk
przyrodnicz i nie stosuje metod i procedur laboratoryjnych. Jednym z celw tego traktatu jest
wykazanie faszywoci takich pogldw. W tym wstpie wystarczy powiedzie kilka sw o ich
psychologicznym podou. Ludzie ograniczeni czsto koncentruj si na tym, co rni ich od innych.
Wystpujcy w bajce wielbd odnosi si podejrzliwie do innych zwierzt, obywatel Rurytanii
krytykuje Laputaczyka za to, e nie jest Rurytaczykiem. Naukowiec pracujcy w laboratorium
uwaa, e eksperymenty laboratoryjne s jedynym wartociowym sposobem prowadzenia bada,
a rwnania rniczkowe jedyn rzeteln metod wyraania rezultatw naukowych docieka. Po
prostu nie jest w stanie dostrzec epistemologicznych zagadnie zwizanych z ludzkim dziaaniem.
Z jego punktu widzenia ekonomia nie moe by niczym innym, jak jakim rodzajem mechaniki.
Po drugie, niektrzy utrzymuj, e w naukach spoecznych musi tkwi jaki bd, poniewa
sytuacja spoeczna jest niezadowalajca. Nauki przyrodnicze osigny wspaniae wyniki w cigu
ostatnich dwustu lub trzystu lat, a ich praktyczne zastosowanie przyczynio si do bezprecedensowej
poprawy poziomu ycia. Tymczasem, jak uwaaj owi krytycy, naukom spoecznym nie udao si

zrealizowa ich zadania i poprawi sytuacji spoecznej. Nie poradziy sobie one z ndz i godem,
nie wyeliminoway kryzysw gospodarczych, bezrobocia, wojny i tyranii. S jaowe i nie przyczyniy
si do upowszechnienia szczcia i dobrobytu na wiecie.
Krytycy ci nie dostrzegaj, e olbrzymi postp w technologii produkcji oraz zwizany z nim
wzrost zamonoci i dobrobytu by moliwy tylko dziki liberalnej polityce, ktra zastosowaa
w praktyce wyniki bada ekonomicznych. To wanie idee wniesione przez klasycznych ekonomistw
przeamay ograniczenia zwizane z przestarzaymi prawami, obyczajami i uprzedzeniami
hamujcymi postp technologiczny, a take uwolniy geniusz reformatorw i wynalazcw od gorsetu
cechw, kurateli rzdw i najrniejszych naciskw spoecznych Klasyczni ekonomici przyczynili
si do obnienia prestiu, jakim cieszyli si zdobywcy i upiecy, oni te wskazali na spoeczne
korzyci wynikajce z przedsibiorczoci. aden z wielkich nowoczesnych wynalazkw nie ujrzaby
wiata dziennego, gdyby mentalno epoki przedkapitalistycznej nie zostaa wyrugowana przez
ekonomistw. To, co powszechnie nazywa si rewolucj przemysow, byo wynikiem rewolucji
ideologicznej, ktrej podoe stanowiy idee goszone przez ekonomistw. Ekonomici podwayli
stare dogmaty, ktre gosiy, e przecignicie konkurenta dziki wytwarzaniu lepszych i taszych
towarw jest nieuczciwe i niesprawiedliwe, e odstpstwa od tradycyjnych metod produkcji s
niedozwolone, e maszyny s zem, poniewa powoduj bezrobocie, e do zada rzdu naley
uniemoliwienie skutecznym przedsibiorcom bogacenia si oraz ochrona mniej sprawnych przed
konkurencj bardziej sprawnych, e ograniczanie wolnoci przedsibiorcw przez nakazy rzdu lub
nacisk innych instytucji to waciwy rodek zapewnienia spoeczestwu dobrobytu. Brytyjska
ekonomia polityczna i francuski fizjokratyzm zapocztkoway wspczesny kapitalizm. To one
umoliwiy postp nauk stosowanych, ktry przynis olbrzymie korzyci masom.
Nieszczcie naszych czasw polega wanie na tym, e panuje powszechna niewiedza
dotyczca roli, jak polityka wolnoci gospodarczej odgrywaa w postpie technologicznym przez
ostatnie dwiecie lat. Ludzie padli ofiar zudzenia, e udoskonalenie metod produkcji zbiego si
w czasie z polityk laissez faire tylko przez przypadek. Wprowadzeni w bd przez marksistowskie
mity uwaaj, e nowoczesny przemys pojawi si w wyniku dziaania tajemniczych si produkcji,
ktre w aden sposb nie zale od czynnikw ideologicznych. Wydaje im si, e klasyczna
ekonomia nie przyczynia si do powstania kapitalizmu, lecz bya jego wytworem, jego ideologiczn
nadbudow, to znaczy doktryn suc obronie nieuczciwych roszcze kapitalistycznych
wyzyskiwaczy. Sdz wic, e zniesienie kapitalizmu oraz zastpienie gospodarki rynkowej i wolnej
przedsibiorczoci socjalistycznym totalitaryzmem nie zahamuje postpu technologicznego, lecz przeciwnie - bdzie mu sprzyja, poniewa usunie z jego drogi przeszkody stawiane przez
kierujcych si egoistycznymi interesami kapitalistw.
Charakterystyczn cech naszych czasw, naznaczonych niszczycielskimi wojnami
i dezintegracj spoeczestw, jest rewolta przeciw ekonomii. Thomas Carlyle nada ekonomii
przydomek pospnej nauki, a Karol Marks napitnowa ekonomistw jako buruazyjnych
sugusw. Szarlatani obiecujcy cudowne recepty na stworzenie raju na ziemi traktuj ekonomi
z pogard, nazywajc j nauk ortodoksyjn i reakcyjn. Demagodzy chepi si swoimi
rzekomymi zwycistwami nad ekonomi. Czowiek praktyczny ostentacyjnie gardzi ekonomi i jest
dumny ze swego braku wiedzy na temat bada prowadzonych przez kanapowych ekonomistw.
Polityka gospodarcza ostatnich dziesicioleci jest podem mentalnoci, ktra wymiewa kad
solidn teori ekonomiczn i wychwala faszywe doktryny jej przeciwnikw. To, co jest nazywane

ekonomi ortodoksyjn, w wikszoci pastw zostao usunite z uniwersytetw, std te jest to


wiedza obca ludziom piastujcym najwysze stanowiska pastwowe, politykom i pisarzom Za
niezadowalajcy stan gospodarki z pewnoci nie mona wini nauki lekcewaonej i pogardzanej
zarwno przez rzdzcych, jak i masy.
Trzeba z naciskiem stwierdzi, e przez ostatnie dwiecie lat losy nowoytnej cywilizacji
biaych ludzi byy cile zwizane z losami ekonomii. Cywilizacja ta moga si pojawi dziki temu,
e narody, ktre j budoway, potrafiy doceni odkrycia ekonomii i zastosowa je w polityce
gospodarczej. Cywilizacj t czeka zagada, jeli narody nadal bd poda drog wskazywan im
przez doktryny odrzucajce mylenie ekonomiczne.
To prawda, e ekonomia jest nauk teoretyczn i powstrzymuje si od sdw wartociujcych.
Jej zadaniem nie jest wskazywanie ludziom, do jakich celw powinni dy. Jest to nauka o tym,
jakich rodkw naley uy, eby osign obrane cele, a nie o tym, jakie cele sobie wyznacza.
Podstawowe decyzje, ocena i wybr celw znajduj si poza zakresem bada nauki. Nauka nigdy nie
mwi czowiekowi, jak powinien postpowa, wskazuje mu tylko, co musi zrobi, jeli chce
osign okrelony cel.
Niektrym ludziom wydaje si, e to bardzo mao i e nauka, ktra ogranicza si do badania
tego, co je st [a nie tego, jak powinno by - uw. red.], i nie potrafi sformuowa sdu
wartociujcego na temat najwaniejszych, ostatecznych celw, nie ma nic do powiedzenia o yciu
ani dziaaniu. Ten pogld jest rwnie bdny. Jednake wykazanie jego faszywoci nie jest
zadaniem tych wstpnych uwag. Jest to jeden z celw caego traktatu.

4. Podsumowanie
Uwagi wstpne byy niezbdne, eby wyjani, dlaczego w tym traktacie zagadnienia
ekonomiczne zaprezentowano w szerokim kontekcie oglnej teorii ludzkiego dziaania. Na obecnym
etapie rozwoju myli ekonomicznej i dyskusji politycznych dotyczcych podstawowych zagadnie
z dziedziny organizacji spoeczestw nie da si ju uciec od zajmowania si problemami
katalaktycznymi. Problemy te stanowi tylko fragment oglnej nauki dotyczcej ludzkiego dziaania
i musz by traktowane jako jej element.
- Terminu prakseologia po raz pierwszy uy w 1890 r. Alfred Espinas. Zob. jego artyku Les Origines de la technologie, ..Revue
Philosophique, R. 15, z. 30, s. 114-115, oraz ksik o tym samym tytule wydan w Paryu w 1897 r.

- Terminu katalaktyka lub nauka o wymianie po raz pierwszy uy Richard Whately. Zob. jego ksik Introductory Lectures on
Political Economy, London 1831, s. 6.
- Zaprawd, jak wiato ujawnia samo siebie i ciemno, tak prawda jest probierzem samej siebie i faszu (Baruch Spinoza, Etyka
w porzdku geometrycznym dowiedziona, tum. Ignacy Mylicki, Warszawa 1954, s. 121). Przypisy oznaczone gw iazdk pochodz od
tumacza.

Cz pierwsza

Ludzkie dziaanie

I. DZIAAJCY CZOWIEK
1. Dziaanie celowe a reakcje zwierzce
Ludzkie dziaanie to zachowania celowe. Moemy te powiedzie: dziaanie to wola
zrealizowana i przeksztacona w czyn; to denie do celu; to rozmylna reakcja podmiotu na bodce
i uwarunkowania zewntrzne; to wiadome przystosowanie si czowieka do stanu wszechwiata,
ktry decyduje o jego yciu. Te parafrazy mog przybliy sens podanej tu definicji i zapobiec jej
niewaciwym interpretacjom Sama definicja jest jednak cisa i nie wymaga uzupenie ani
komentarzy.
wiadome lub celowe zachowanie rni si zasadniczo od zachowania niewiadomego, to
znaczy odruchw i mimowolnych reakcji komrek organizmu oraz nerww na bodce. Sdzi si
niekiedy, e granice midzy zachowaniem wiadomym a mimowoln reakcj si dziaajcych w ciele
czowieka s do pewnego stopnia nieokrelone. Jest to prawda o tyle, e czasami trudno stwierdzi,
czy okrelone zachowanie naley uzna za umylne, czy mimowolne. Mimo to rnica midzy
wiadomoci a niewiadomoci jest wyrana i mona j bez trudu wskaza.
Niewiadome czynnoci narzdw i komrek organizmu s dla dziaajcego ego takimi samymi
danymi jak fakty wiata zewntrznego. Dziaajcy czowiek musi bra pod uwag wszystko, co dzieje
si wewntrz jego ciaa, oraz inne dane, na przykad pogod i pogldy swoich ssiadw. Istnieje
oczywicie pewien obszar, w ktrym zachowanie celowe moe neutralizowa wpyw czynnikw
cielesnych. Kontrolowanie ciaa w okrelonych granicach jest moliwe. Czasami czowiek jest
w stanie przezwyciy si woli chorob, skompensowa wrodzone lub nabyte uomnoci fizyczne
lub powstrzyma odruchy. Pole dziaa celowych jest w miar moliwoci poszerzane. Jeli
czowiek powstrzymuje si od wpywania na mimowolne reakcje swoich komrek i orodkw
nerwowych, chocia mgby nad nimi panowa, to z naszego punktu widzenia postpuje celowo.
Przedmiotem naszej nauki jest ludzkie dziaanie, a nie zdarzenia psychologiczne, ktre prowadz
do dziaania. Na tym wanie polega rnica midzy teori ludzkiego dziaania - prakseologi a psychologi. Przedmiotem psychologii s wewntrzne procesy, ktre powoduj lub mog
powodowa okrelone dziaanie. Przedmiotem prakseologii jest dziaanie jako takie. Okrela to
rwnie stosunek prakseologii do psychoanalitycznego pojcia podwiadomoci. Psychoanaliza jest
rwnie psychologi i nie zajmuje si dziaaniem, lecz siami i czynnikami, ktre popychaj
czowieka do okrelonych dziaa. Psychoanalityczna podwiadomo jest kategori psychologiczn,
a nie prakseologiczn. W istocie nie ma znaczenia, czy dziaanie wynika z pobudek cakowicie
wiadomych, czy z zatartych wspomnie i tumionych popdw, ktre kieruj niejako wol z rejonw
ukrytych. Zarwno morderca, ktrego do zbrodni popycha podwiadomy impuls (id), jak i neurotyk,
ktrego nienormalne zachowanie wydaje si niewprawnemu obserwatorowi po prostu bezsensowne,
dziaaj. Obaj, tak jak wszyscy, realizuj pewne cele. Dziki psychoanalizie wiemy, e zachowania
neurotykw i psychopatw rwnie maj pewien sens, e oni te w swych dziaaniach zmierzaj do

okrelonych celw, chocia - uwaajc siebie za normalnych i zdrowych - oceniamy, e w wyborze


swoich celw kierowali si bezsensownym rozumowaniem, a dobierane przez nich metody osigania
tych celw s sprzeczne z zamierzeniami.
Okrelenie niewiadomy w prakseologii oraz terminy podwiadomy i niewiadomy
w psychoanalizie nale do dwch rnych systemw mylenia i obszarw bada. Prakseologia
zawdzicza psychoanalizie nie mniej ni inne nauki. Tym waniejsze jest wic, by pamita o granicy
dzielcej prakseologi od psychoanalizy.
Dziaanie nie polega na samym wyraaniu upodoba. Czowiek okazuje swoje upodobania
w sytuacjach, w ktrych rzeczy i zdarzenia s nieuniknione lub takie si wydaj. Kto woli soce od
deszczu; moe chcie, eby soce wyszo zza chmur. Ten, kto tylko wyraa yczenia i nadzieje, nie
oddziauje na przebieg zdarze i nie wpywa na wasny los. Tymczasem czowiek dziaajcy wybiera
cel, okrela go i prbuje realizowa. Z dwch rzeczy, ktrych nie moe zrealizowa jednoczenie,
wybiera jedn, a odrzuca drug. Dziaanie polega wic zawsze na wyborze czego i rezygnacji
z czego innego.
Wyraanie ycze i nadziei oraz informowanie o planowanych dziaaniach mona traktowa
jako swego rodzaju dziaania, o ile su realizacji okrelonego celu. Nie naley jednak myli ich
z dziaaniami, do ktrych si odnosz, ani te utosamia z dziaaniami, ktre oznajmiaj, zalecaj
lub odrzucaj. Dziaanie jest czym realnym. Istotne jest w nim zachowanie si czowieka, a nie to,
co mwi o planowanych, lecz niezrealizowanych dziaaniach. Dziaanie trzeba te wyranie
odrnia od wykonywania pracy. Dziaanie to zastosowanie rodkw potrzebnych do osignicia
celu. Jednym z takich rodkw jest zazwyczaj praca dziaajcego czowieka. Zdarza si jednak, e
w szczeglnych okolicznociach do osignicia celu wystarczy wypowiedzenie jakiego sowa. Kto
wydajcy rozkazy lub zakazy nie musi wykonywa adnej pracy. Mwienie, milczenie, umiechanie
si lub zachowywanie powagi moe by dziaaniem Dziaaniem jest zarwno konsumowanie oraz
uywanie rzeczy, jak i powstrzymywanie si od konsumpcji oraz korzystania z przedmiotw.
Prakseologia nie dzieli ludzi na aktywnych i penych energii oraz pasywnych i bezwolnych.
Czowiek energiczny, pracowicie dcy do poprawy swojego losu, dziaa w nie mniejszym i nie
wikszym stopniu ni osoba ospaa, ktra przyjmuje zdarzenia z obojtnoci. Nierobienie niczego
i pozostawanie bezczynnym jest rwnie dziaaniem, poniewa wpywa na przebieg zdarze. Jeli
tylko istnieje moliwo wykazania si jak aktywnoci, to czowiek dziaa, nawet jeli
powstrzyma si od jej podjcia. Ten, kto znosi sytuacj, ktr mgby odmieni, dziaa w nie
mniejszym stopniu ni ten, kto podejmuje okrelone decyzje, by j odmieni. Czowiek, ktry
zaniecha moliwoci wpywu na ksztatowanie fizjologicznych i instynktownych aspektw swojego
funkcjonowania, rwnie dziaa. Dziaanie to nie tylko robienie czego, lecz take zaniechanie tego,
co daoby si zrobi.
Mona by powiedzie, e dziaanie jest przejawem ludzkiej woli. To jednak nie poszerza naszej
wiedzy. Sowo wola oznacza bowiem nic innego ni zdolno czowieka do wybierania midzy
rnymi stanami rzeczy, wyboru jednych i odrzucania innych, a take do postpowania zgodnego
z podjt decyzj, majcego doprowadzi do osignicia wybranego stanu i uniknicia stanu
niechcianego.

2. Wstpne warunki ludzkiego dziaania

Spenieniem lub satysfakcj nazywamy taki stan psychiczny, ktry nie prowadzi i nie moe
prowadzi do adnego dziaania. Czowiek dziaajc pragnie zastpi mniej zadowalajcy stan
rzeczy bardziej zadowalajcym W jego umyle powstaj wyobraenia okolicznoci, ktre
odpowiadayby mu bardziej, a jego dziaania maj na celu osignicie upragnionego stanu.
Motywacj skaniajc do dziaania jest zawsze pewien rodzaj dyskomfortu1. Czowiek cakowicie
zadowolony ze swojego pooenia nie miaby motywacji do zmiany istniejcego stanu rzeczy. Nie
miaby ycze ani pragnie; byby cakowicie szczliwy. Nie podejmowaby adnego dziaania; po
prostu yby bez trosk.
Jednake do podjcia dziaania nie wystarczy uczucie dyskomfortu i wyobraenie bardziej
zadowalajcego stanu rzeczy. Konieczne jest spenienie trzeciego warunku: przekonanie, e celowe
zachowanie moe doprowadzi do usunicia lub przynajmniej zmniejszenia niepokoju Bez
spenienia tego warunku adne dziaanie nie jest moliwe: czowiekowi pozostaje podda si temu,
co nieuchronne, pogodzi si z wyrokami losu
Takie s, najoglniej rzecz biorc, warunki ludzkiego dziaania. Czowiek jest istot yjc
wrd takich uwarunkowa Jest nie tylko homo sapiens, lecz take - w nie mniejszym stopniu homo agens. Istoty nalece do rodzaju ludzkiego, ktre z powodu wrodzonych lub nabytych
defektw s trwale niezdolne do dziaania (w cisym znaczeniu tego sowa, a nie tylko w sensie
prawnym), waciwie nie s ludmi. Co prawda s nimi z punktu widzenia prawa i biologii, jednak
brakuje im istotnej cechy czowieczestwa. Noworodek te nie jest istot dziaajc. Nie przeszed
jeszcze caej drogi zainicjowanej poczciem do peni dojrzaoci jego ludzkich przymiotw.
W miar jednak rozwoju staje si istot dziaajc.
O szczciu
W jzyku potocznym czowiek szczliwy to taki, ktry osign stawiane sobie cele. Trafniej
byoby opisa jego stan, mwic, e teraz jest szczliwszy, ni by przedtem Nic jednak nie stoi na
przeszkodzie temu, by definiowa ludzkie dziaanie jako denie do szczcia.
Musimy si tu jednak ustrzec od czstych nieporozumie. Ostatecznym celem ludzkiego dziaania
jest zawsze zaspokojenie pragnie osoby dziaajcej. Nie istnieje kryterium wikszej bd mniejszej
satysfakcji poza indywidualn ocen wartoci, ktra rni si u poszczeglnych osb, a take u tej
samej osoby w rnych momentach. Czowiek moe stwierdzi, co wywouje u niego poczucie
wikszej czy mniejszej niewygody, jedynie na podstawie swoich pragnie i ocen, na podstawie
wasnego, subiektywnego osdu. Nikt nie ma prawa orzeka, co powinno uczyni innego czowieka
szczliwszym
Uznanie tej prawdy nie ma nic wsplnego z przeciwstawieniem egoizmu i altruizmu,
materializmu i idealizmu, indywidualizmu i kolektywizmu lub ateizmu i religii. Jedni stawiaj sobie
za cel wycznie popraw swoich warunkw ycia. Inni do tego stopnia przejmuj si kopotami
blinich, e czuj si co najmniej tak le, jakby to byy ich wasne troski. Dla jednych najwikszym
pragnieniem jest zaspokoi swj popd seksualny, naje si, napi, mie pikny dom lub inne dobra
materialne. S jednak tacy, ktrzy znacznie wiksz wag przywizuj do potrzeb powszechnie
nazywanych wyszymi lub duchowymi. Niektrzy z chci przystosowuj si do wymaga
zwizanych ze wspprac spoeczn, inni z kolei buntuj si przeciwko zasadom wspycia
spoecznego. S wreszcie i tacy, dla ktrych ostatecznym celem ziemskiej wdrwki jest szczcie

wieczne, oraz tacy, ktrzy nie wyznaj adnej religii i nie kieruj si w swoich dziaaniach
pobudkami religijnymi.
Dla prakseologii ostateczne cele dziaania s obojtne. Jej twierdzenia dotycz wszelkich
dziaa, bez wzgldu na cel, jakiemu maj suy. Prakseologia jest nauk o rodkach, a nie o celach.
Terminu szczcie uywa w znaczeniu czysto formalnym. W jzyku prakseologii stwierdzenie:
jedyny cel czowieka to osignicie szczcia jest tautologi. Nie mwi ono nic o tym, w jakiej
sytuacji czowiek bdzie szczliwy.
Myl, e motywem dziaania czowieka jest zawsze jaki dyskomfort, a jego celem usunicie
dyskomfortu na tyle, na ile jest to moliwe, stanowi istot eudajmonizmu i hedonizmu. Epikurejska
Atarax... a [ataraksja] to stan doskonaego szczcia i peni zadowolenia, ktry jest celem wszelkiego
ludzkiego dziaania, a ktrego czowiek nigdy w peni nie osiga. Wobec doniosoci tego
stwierdzenia mona ubolewa, e wielu przedstawicieli tego kierunku filozoficznego nie przyjo
czysto formalnego znaczenia takich poj, jak bl i przyjemno, lecz nadao im konkretne, zmysowe
znaczenie. Teologiczne, mistyczne i inne szkoy etyki heteronomicznej nie podwayy istoty
epikureizmu, poniewa mogy mu zarzuci tylko lekcewaenie wyszych, szlachetniejszych
przyjemnoci. Rzeczywicie, pisma wczesnych zwolennikw eudajmonizmu, hedonizmu
i utylitaryzmu zawieraj stwierdzenia, ktre mog prowadzi do takich nieporozumie. Jednake
jzyk wspczesnej filozofii, a tym bardziej ekonomii jest tak precyzyjny, e nie dopuszcza bdnych
interpretacji.
O instynktach i odruchach
Stosowanie metod socjologii instynktw nie przyblia nas do zrozumienia podstawowych
zagadnie dotyczcych ludzkiego dziaania. Ten nurt socjologii dzieli cele ludzkiego dziaania na
poszczeglne kategorie, przypisujc kadej z nich specyficzny instynkt, ktry ma pobudza do
realizacji okrelonego celu. W tym ujciu czowiek jest istot, ktr kieruj rne wrodzone instynkty
i skonnoci. Wydaje si, e to wyjanienie na dobre rozprawia si ze znienawidzon ekonomi
i etyk. Jednak ju Feuerbach zauway trafnie, e wszystkie instynkty sprowadzaj si do instynktu
szczcia-. Metoda psychologii instynktw i socjologii instynktw polega na arbitralnej klasyfikacji
bezporednich celw dziaania i ich hipostazie. Prakseologia twierdzi, e celem dziaania jest
usunicie okrelonego niepokoju, psychologia instynktw natomiast uwaa, e jest nim zaspokojenie
instynktownej potrzeby.
Zwolennicy szkoy instynktw s przekonani, e udowodnili, i dziaanie nie jest kierowane
przez rozum, lecz wypywa z gboko ukrytych wrodzonych si, impulsw, instynktw i skonnoci,
ktrych nie sposb wyjani racjonalnie. S oni przekonani, e udao im si wykaza
powierzchowno racjonalizmu, a ekonomi nazywaj pogardliwie zbiorem faszywych wnioskw
wysnutych na podstawie psychologicznych zaoe-. Tymczasem racjonalizm, prakseologia
i ekonomia nie zajmuj si najgbszymi pobudkami dziaania i jego ostatecznymi celami, lecz
rodkami, ktrych naley uy do osignicia okrelonego celu. Bez wzgldu na to, z jak gbokich
pokadw wypywa odruchowa potrzeba lub instynkt, rodki suce ich zaspokojeniu s wynikiem
racjonalnego namysu nad nakadami i oczekiwanymi rezultatami-.
Czynnoci wykonywane pod wpywem emocjonalnego impulsu to te dziaanie. Dziaanie pod
wpywem emocji rni si od innych rodzajw dziaania ocen nakadw i rezultatw. Emocje

zakcaj ocen. Czowiekowi, ktry kieruje si namitnociami, a nie chodn rozwag, cele wydaj
si bardziej podane, a zwizane z nimi nakady mniejsze. Z pewnoci nawet w stanie pobudzenia
emocjonalnego uwzgldnia si rodki i cele, co moe unaoczni, e koszty zachowa emocjonalnych
s wysze. Zagodzenie kary za przestpstwo ze wzgldu na to, e zostao popenione w afekcie lub
pod wpywem rodkw odurzajcych, oznacza zacht do jego popenienia. Groba surowej kary
natomiast moe niekiedy powstrzyma ludzi o na pozr niepohamowanych namitnociach.
Kiedy tumaczymy zachowanie zwierzt, zakadamy, e zwierz ulega impulsowi, ktry
w danym momencie przewaa. Mwimy, e jeli zwierz si poywia, spkuje z innymi
zwierztami, atakuje je lub zachowuje si agresywnie wobec czowieka, to przejawia instynkt
zaspokajania godu, rozrodu i agresji. Przyjmujemy, e instynkty te s wrodzone i domagaj si
bezwarunkowego zaspokojenia.
W wypadku czowieka jest jednak inaczej. Czowiek to istota, ktra moe si oprze impulsom,
i to nawet tym bardzo gwatownie domagajcym si zaspokojenia. Czowiek potrafi opanowa swoje
instynkty, emocje i odruchy, moe zracjonalizowa swoje zachowania. Rezygnuje z zaspokojenia
silnej instynktownej potrzeby, eby mc zrealizowa inne pragnienia. Nie jest marionetk swoich
dz. Mczyzna nie rzuca si na kad kobiet, ktra dziaa na jego zmysy. Ludzie nie poeraj
kadego ksa ywnoci, na ktry poczuj apetyt, nie atakuj kadego, kogo mieliby ochot zabi.
Porzdkuj swoje yczenia i potrzeby wedug pewnej skali, dokonuj wyborw, po prostu dziaaj.
Czowiek rni si od zwierzt wanie tym, e potrafi wiadomie kierowa swoim zachowaniem
Moe pohamowa si i zapanowa nad swoimi odruchami i pragnieniami, jest te w stanieje stumi.
Zdarza si niekiedy, e jakie instynktowne pragnienie pojawi si z tak si, i nie licz si
adne koszty zwizane z jego zaspokojeniem W takiej sytuacji czowiek ma jeszcze wybr. Decyduje
si jednak ulec pragnieniu-.

3. Ludzkie dziaanie jako co danego ostatecznie (as an ultimate given)


Od niepamitnych czasw czowiek usiuje ustali, kto lub co jest pierwszym poruszycielem,
jaka jest przyczyna wszelkich rzeczy i zmian, co stanowi substancj, ktra jest rdem wszystkiego
i przyczyn siebie samej. Nauka jest w tym wzgldzie skromniejsza. Ma wiadomo ogranicze
umysu czowieka i niedoskonaoci, jakimi skaone jest ludzkie poznanie. Stara si ona odkry
przyczyny wszystkich zjawisk, jednak naukowcy zdaj sobie spraw z tego, e zdarzaj si
przeszkody nie do pokonania. Istniej takie zjawiska, ktre nie daj si zanalizowa i wytumaczy
innymi zjawiskami. S one danymi ostatecznymi. Dziki postpowi bada naukowych moliwe jest
niekiedy wykazanie, e co, co dotychczas uchodzio za ostatecznie dane, mona sprowadzi do
czynnikw skadowych. Zawsze jednak bd istniay zjawiska, ktrych nie da si zredukowa do
innych zjawisk i podda analizie. Niektre z nich to dane ostateczne.
Wedug monizmu istnieje tylko jedna podstawowa substancja, wedug dualizmu dwie
substancje, pluralizm zakada istnienie ich wielu. Nie ma sensu kci si o to, ktra z tych koncepcji
jest suszna. Tego rodzaju dyskusje metafizyczne mona toczy bez koca. Obecny stan wiedzy nie
pozwala na ich rozstrzygnicie i znalezienie jednoznacznej odpowiedzi zgodnej ze zdrowym
rozsdkiem
Monizm material i styczny twierdzi, e mylenie i akty woli czowieka s wynikiem
funkcjonowania organw jego ciaa, komrek mzgowych i nerww. Mylenie, wola i dziaanie s

wywoywane wycznie przez procesy materialne, ktre kiedy zostan w caoci wyjanione za
pomoc metod badawczych stosowanych w fizyce i chemii. To jest rwnie hipoteza metafizyczna,
cho jej zwolennicy uwaaj j za niewzruszon i niepodwaaln prawd naukow.
Przedstawiano rne teorie, ktre miay wyjani zalenoci midzy ciaem a umysem. Owe
teorie s zaledwie domysami bez jakiegokolwiek oparcia w faktach. Jedyn rzecz, co do ktrej nie
ma wtpliwoci, jest to, e istnieje pewien zwizek midzy procesami umysowymi
a psychologicznymi. Jednak wiedza o naturze tych zwizkw i o procesach, ktre im towarzysz, jest
znikoma bd zgoa wcale nie istnieje.
Konkretne sdy wartociujce i okrelone ludzkie dziaania nie poddaj si dalszej analizie.
Moemy z powodzeniem uzna lub przyj, e zale one cakowicie od swoich przyczyn i s przez
nie uwarunkowane. Dopki jednak nie dowiemy si, w jaki sposb zewntrzne zdarzenia - fizyczne
i psychologiczne - powoduj powstawanie w ludzkim umyle okrelonych myli i aktw woli,
ktrych rezultatem s konkretne dziaania, dopty nie przezwyciymy dualizmu metodologicznego.
W obecnym stanie wiedzy podstawowe twierdzenia pozytywizmu, monizmu i panfizykalizmu s tylko
metafizycznymi postulatami pozbawionymi jakichkolwiek naukowych podstaw. S pozbawione
znaczenia i bezuyteczne dla bada naukowych. Rozum i dowiadczenie wskazuj na istnienie dwch
odrbnych sfer: zewntrznego wiata zjawisk fizycznych, chemicznych i fizjologicznych oraz
wewntrznego wiata myli, uczu, ocen i celowego dziaania. W obecnym stanie wiedzy nie da si
wskaza pomostu czcego te dwie sfery. Zdarza si, e identyczne zdarzenia zewntrzne wywouj
rne reakcje czowieka; bywa te tak, e dwa rne zdarzenia zewntrzne prowadz do takiej samej
reakcji. Nie wiemy, dlaczego tak si dzieje.
W tej sytuacji pozostaje nam jedynie powstrzymanie si od oceny podstawowych twierdze
monizmu i materializmu. Moemy wierzy lub nie, e pewnego dnia nauki przyrodnicze wyjani
powstawanie okrelonych poj, sdw wartociujcych i dziaa w taki sam sposb, w jaki
wyjaniaj powstawanie zwizku chemicznego jako koniecznego i nieuniknionego wyniku poczenia
pierwiastkw. Zanim to nastpi, zmuszeni jestemy zaakceptowa dualizm metodologiczny.
Ludzkie dziaanie jest jednym z czynnikw wywoujcych zmiany. Jest elementem aktywnoci
kosmosu i jego stawania si. Stanowi wic uprawniony przedmiot bada naukowych. Ze wzgldu na
to, e - przynajmniej w obecnych warunkach - nie mona wskaza na jego przyczyny, trzeba je uzna
za dane ostatecznie i jako takie bada.
Prawd jest, e zmiany bdce wynikiem ludzkiego dziaania s nieistotne w porwnaniu ze
skutkami oddziaywania potnych si kosmicznych. Z punktu widzenia wiecznoci i nieskoczonoci
wszechwiata czowiek jest nieskoczenie ma drobin. Jednake dla samego czowieka jego
dziaanie i zmiany, jakie ono spowodowao, s czym bardzo istotnym Dziaanie naley do istoty
jego natury i egzystencji, jest rodkiem umoliwiajcym przeycie i wzniesienie si ponad poziom
wiata zwierzt i rolin. Cho ludzkie dokonania s nietrwae i ulotne, to dla czowieka i uprawianej
przez niego nauki maj pierwszorzdne znaczenie.

4. Racjonalno i irracjonalno; subiektywizm i obiektywizm bada


prakseo logicznych
Ludzkie dziaanie jest z koniecznoci zawsze racjonalne. Wyraenie racjonalne dziaanie jest
wic pleonazmem i nie naley go uywa. Okrelenia racjonalny i irracjonalny w odniesieniu do

ostatecznych celw dziaania s nieodpowiednie i pozbawione treci. Ostatecznym celem dziaania


jest zawsze zaspokojenie jakiej potrzeby dziaajcego. Ze wzgldu na to, e nie da si zastosowa
wasnych sdw wartociujcych wobec dziaa podejmowanych przez innego czowieka, nie ma
sensu wydawa sdw na temat celw i aktw woli innych osb. Nikt nie jest zdolny wskaza, co
mogoby uczyni innego czowieka bardziej szczliwym lub mniej niezadowolonym Jeli kto
krytykuje nasze postpowanie, to albo mwi, do czego by dy, gdyby by na naszym miejscu, albo
z waciw dyktatorom arogancj, nie liczc si z nasz wol i aspiracjami, owiadcza, e mamy
postpowa tak, jak jemu si podoba.
Zazwyczaj dziaanie nazywane jest irracjonalnym, jeli za cen pewnych korzyci
materialnych, namacalnych zmierza si do realizacji celw idealnych, wyszych. Taki sens ma
na przykad stwierdzenie - wypowiadane czasami z aprobat, a czasami z dezaprobat - e czowiek,
ktry powica ycie, zdrowie lub majtek dla zrealizowania wyszych celw, takich jak wierno
swojemu wyznaniu, filozofii lub przekonaniom politycznym albo wolnoci i rozkwitowi swojego
narodu, kieruje si motywami irracjonalnymi. Jednake denie do tych wyszych celw nie jest ani
bardziej, ani mniej racjonalne lub irracjonalne ni realizacja innych celw. Bdem byoby sdzi, e
ch zaspokojenia podstawowych potrzeb yciowych i zapewnienia sobie zdrowia jest bardziej
racjonalna, naturalna lub uzasadniona ni denie do osignicia innych dbr i wartoci. To prawda,
e potrzeba zaspokojenia godu i utrzymania odpowiedniej temperatury ciaa jest wsplna
czowiekowi i innym ssakom i e czowiek, ktremu brakuje poywienia lub dachu nad gow,
zwykle koncentruje si na zaspokojeniu tych pilnych potrzeb, odsuwajc na dalszy plan inne cele.
Instynkt ycia, denie do przetrwania i wykorzystania wszystkich moliwoci dla wzmocnienia si
yciowych jest podstawow cech ycia, charakterystyczn dla wszystkich istot ywych. Jednake
uleganie temu instynktowi nie jest w wypadku czowieka nieuchronn koniecznoci.
Zwierzta kieruj si instynktem przetrwania i przeduenia gatunku, czowiek natomiast moe
powcign nawet te popdy. Moe panowa nad podaniem seksualnym i wol ycia. Moe
przerwa swoje ycie, gdy warunki umoliwiajce przetrwanie wydaj mu si nie do przyjcia.
Czowiek potrafi umrze za spraw lub popeni samobjstwo. ycie to dla czowieka konsekwencja
wyboru, wynik sdu wartociujcego.
Podobnie jest z potrzeb ycia w dobrobycie. Ju sam fakt istnienia ascetw, a take ludzi,
ktrzy rezygnuj z korzyci materialnych w imi wiernoci ideaom, zachowania godnoci i szacunku
do siebie, wiadczy o tym, e denie do zaspokojenia potrzeb materialnych nie jest wcale
koniecznoci, lecz rezultatem wyboru. Oczywicie przewaajca wikszo ludzi woli y ni
umrze i przedkada dobrobyt nad ubstwo.
Jeli za naturalne i racjonalne kto uznaje wycznie zaspokajanie potrzeb fizjologicznych,
a inne cele uwaa za sztuczne i irracjonalne, to dokonuje rozstrzygnicia arbitralnego. Cech
specyficznie ludzk jest to, e czowiek dy nie tylko do zaspokojenia godu, zapewnienia sobie
schronienia i przeduenia gatunku - gdy te cele s wsplne wszystkim zwierztom - lecz realizuje
take potrzeby innego rodzaju. Czowiek ma specyficznie ludzkie potrzeby, ktre moemy nazwa
wyszymi, inne ni te, ktre dzieli z pozostaymi ssakami-.
Jeli terminy racjonalny i irracjonalny maj suy opisowi rodkw wybranych do
realizacji celw, to wyraaj ocen przydatnoci i trafnoci wyboru okrelonej metody. Osoba
oceniajca czyje postpowanie uznaje metod za waciw lub niewaciw w zalenoci od tego,
czy dobrze si ona nadaje do osignicia zamierzonego celu. Czowiek nie jest nieomylny, bardzo

czsto popenia bdy przy wyborze i zastosowaniu metod. Dziaanie niedostosowane do


zamierzonego celu nie doprowadzi do jego realizacji. Jest niezgodne z celem, ale racjonalne, to
znaczy stanowi wynik rozumnego - cho obcionego bdem - namysu i prby (wprawdzie
nieudanej) osignicia zaoonego celu. Lekarze, ktrzy sto lat temu stosowali zarzucone obecnie
metody leczenia raka, mieli - z punktu widzenia wspczesnej patologii - za mao wiedzy i dlatego
ich metody byy nieskuteczne. Nie postpowali jednak nieracjonalnie, lecz robili, co byo w ich
mocy. Prawdopodobnie za sto lat lekarze bd dysponowali znacznie skuteczniejszymi metodami
leczenia tej choroby ni dzi. Bd dziaali skuteczniej, ale nie bd bardziej racjonalni ni dzisiejsi
lekarze.
Przeciwiestwem dziaania nie
zachowanie irracjonalne, lecz automatyczna reakcja
organw ciaa na bodziec lub instynktown potrzeb, nad ktr czowiek nie moe zapanowa aktem
woli. W okrelonych okolicznociach na ten sam bodziec mona odpowiedzie mimowoln reakcj
i dziaaniem Jeli czowiek spoyje trucizn, ciao zareaguje obronnie, mobilizujc siy do
zneutralizowania szkodliwej substancji. Jednoczenie mona te zastosowa odpowiednie antidotum
Jeli chodzi o problem przeciwstawienia racjonalnoci i irracjonalnoci, midzy naukami
przyrodniczymi i spoecznymi nie ma rnicy. Nauka jest i musi by racjonalna. Nauka to prba
zrozumienia zjawisk zachodzcych we wszechwiecie za pomoc systematycznego porzdkowania
caej dostpnej wiedzy. Jednake, jak zaznaczylimy wczeniej, analiza przedmiotu bada
i rozkadanie go na poszczeglne czynniki musi wczeniej czy pniej doj do punktu, ktrego nie da
si przekroczy. Umys ludzki nie jest w stanie wyobrazi sobie wiedzy, ktra nie byaby
ograniczona przez ostateczne dane niedostpne dalszej analizie i redukcji. Metoda naukowa, ktra
prowadzi umys do tego punktu, jest cakowicie racjonalna. To, co dane ostatecznie, mona nazwa
irracj onalnym faktem
Modne jest teraz obwinianie nauk spoecznych o to, e s czysto racjonalne. Najczstszym
zarzutem pod adresem ekonomii jest to, e lekceway irracjonaln stron ycia i rzeczywistoci oraz
prbuje zamkn nieskoczone bogactwo zjawisk w suchych, racjonalnych schematach i martwych
abstrakcjach. Trudno o bardziej absurdaln krytyk. Ekonomia, podobnie jak pozostae dziedziny
wiedzy, posuwa si tak daleko, jak pozwalaj na to racjonalne metody. W tym miejscu zatrzymuje
si, ustaliwszy, e wanie napotkaa co, co jest dane ostatecznie, to znaczy zjawisko, ktre przynajmniej w dzisiejszym stanie wiedzy - nie daje si ju analizowa-.
Twierdzenia prakseologii i ekonomii s wane dla kadego ludzkiego dziaania, i to bez
wzgldu na jego motywy, przyczyny i cel. Ostateczne sdy wartociujce i cele ludzkiego dziaania
stanowi dane dla wszystkich rodzajw bada naukowych. Nie mona ich dalej analizowa.
Prakseologia zajmuje si metodami i rodkami sucymi do realizacji takich ostatecznych celw. Jej
przedmiotem s rodki, a nie cele.
To wanie mamy na myli, mwic o subiektywizmie oglnej nauki o ludzkim dziaaniu.
Ostateczne cele wybrane przez dziaajcego czowieka traktuje ona jako dane. Jest wobec nich
neutralna i powstrzymuje si od wygaszania sdw wartociujcych. Ocenia jedynie to, czy wybrane
rodki s waciwe z punktu widzenia zamierzonego celu. Jeli dla eudajmonizmu tym celem jest
szczcie, a dla utylitaryzmu i ekonomii uyteczno, to musimy interpretowa te terminy w sposb
subiektywistyczny, jaki nadaje im dziaajcy czowiek, poniewa to z jego punktu widzenia cele te s
podane. Za spraw tego formalizmu wspczesne rozumienie eudajmonizmu, hedonizmu
i utylitaryzmu pozostaje w sprzecznoci z dawnymi materialnymi znaczeniami tych kierunkw,

a nowoczesna subiektywistyczna teoria wartoci rozwija si w opozycji do obiektywistycznej teorii


wartoci rozwijanej przez klasyczn ekonomi polityczn. Jednoczenie dziki temu
subiektywizmowi nasza nauka nabiera obiektywizmu. Dziki temu, e jest subiektywistyczna i traktuje
sdy wartociujce dziaajcego czowieka jako ostateczne dane, ktrych nie mona podda dalszej
analizie, sytuuje si ponad sporami partii i walkami stronnictw. Pozostaje obojtna wobec
konfliktw midzy rnymi dogmatycznymi teoriami i szkoami etyki, jest wolna od wartociowa,
ukrytych zaoe i sdw. Charakteryzuje si uniwersalizmem, jest cakowicie i niezaprzeczalnie
ludzka.

5. Przyczynowo jako warunek dziaania


Czowiek jest w stanie dziaa, poniewa ma zdolno odkrywania zwizkw przyczynowych,
ktrym podlegaj zmiany i stawanie si we wszechwiecie. Dziaanie wymaga kategorii
przyczynowoci i zakada jej istnienie. Dziaa moe tylko ten, kto patrzy na wiat w kategoriach
przyczyn i skutkw. Mona wic powiedzie, e przyczynowo jest kategori dziaania. Kategoria
rodkw i celw zakada istnienie kategorii przyczyny i skutku. W wiecie, w ktrym nie istniaaby
przyczynowo ani powtarzalno zjawisk, nie byoby miejsca dla ludzkiego rozumowania
i dziaania. Taki wiat byby istnym chaosem, w ktrym czowiek nie miaby adnych punktw
orientacyjnych ani wskazwek. Nie sposb nawet wyobrazi sobie tak chaotycznego wiata.
Gdy czowiek nie dostrzega zwizkw przyczynowych, nie moe dziaa. Tego twierdzenia nie
mona odwrci. Nawet jeli czowiek wie o zwizkach przyczynowych czcych okrelone
zjawiska, nie moe dziaa, o ile nie jest w stanie wpywa na przyczyn tych zjawisk.
Wzorcem badania przyczynowoci byo postawienie sobie pytania: w ktrym miejscu i w jaki
sposb mam zadziaa, eby zmieni bieg zdarze i sprawi, by wypadki potoczyy si inaczej, ni
gdybym nie podj dziaania, by zmierzay w podanym przeze mnie kierunku? Czowiek stawia
wic sobie pytanie: kto lub co ma zasadniczy wpyw na bieg rzeczy? Poszukuje powtarzalnoci
i praw, poniewa chce interweniowa. Dopiero w pniejszym okresie metafizyka rozszerzya te
badania, przeksztacajc je w poszukiwanie ostatecznej przyczyny bytu i istnienia. Musiay upyn
stulecia, eby te zbyt ambitne zaoenia i za daleko posunite plany zostay ponownie sprowadzone
do skromniejszego pytania o to, w ktrym miejscu naley zadziaa, eby osign okrelony cel, lub
w jakich okolicznociach jest to moliwe.
Z powodu zamieszania wywoanego przez niektrych wybitnych fizykw problem
przyczynowoci przez ostatnie kilkadziesit lat ujmowano niewaciwie. Mona mie nadziej, e ten
niechlubny rozdzia historii filozofii stanie si przestrog dla przyszych pokole filozofw.
Przyczyny niektrych zmian s - przynajmniej do tej pory - nieznane. Czasami udaje si uzyska
czciow wiedz na temat jakiego zjawiska i moemy na przykad powiedzie: w 70 procentach
przypadkw A pociga za sob B, w pozostaych przypadkach C, a nawet D, E, F itd. Jeli chcemy
zastpi t fragmentaryczn wiedz precyzyjniejszymi danymi, musimy rozoy^ na bardziej
podstawowe czynniki. Dopki nie zdoamy tego zrobi, dopty bdziemy zmuszeni zadowoli si tak
zwanym prawem statystycznym To jednak nie dotyczy prakseologicznego znaczenia przyczynowoci.
Cakowita lub czciowa niewiedza w niektrych dziedzinach nie podwaa zasady przyczynowoci.
Filozoficzne, epistemologiczne i metafizyczne zagadnienia dotyczce przyczynowoci
i niepenej indukcji wykraczaj poza zakres prakseologii. Musimy po prostu przyj, e jeli

czowiek ma dziaa, to musi zna zwizki przyczynowe czce poszczeglne zdarzenia, procesy lub
stany rzeczy. Czowiek osiga zamierzone cele tylko dziki dziaaniu opartemu na znajomoci tych
zwizkw. Zdajemy sobie spraw z tego, e to stwierdzenie oznacza poruszanie si w bdnym kole.
Jedynym dowodem, e prawidowo odczytalimy zwizki przyczynowe, jest bowiem to, i dziaanie,
w ktrym kierowalimy si wiedz o tych zwizkach, doprowadzio do oczekiwanego rezultatu. Nie
moemy jednak unikn tego bdnego koa w dowodzeniu wanie dlatego, e przyczynowo jest
kategori dziaania. Ze wzgldu na t rol kategorii przyczynowoci prakseologia musi powici
nieco uwagi temu podstawowemu zagadnieniu filozoficznemu.

6. Ja i inni
Jeli terminu przyczynowo uyjemy w najszerszym sensie, to teleologi moemy nazwa
rodzajem badania przyczynowoci. Przyczyny ostateczne s przede wszystkim przyczynami.
Przyczyn zdarzenia spostrzegamy jako dziaanie lub quasi-dzialanie zmierzajce do pewnego celu.
Zarwno czowiek pierwotny, jak i dziecko, przejawiajc naiwn postaw antropocentryczn,
uwaaj za prawdopodobne, e wszelkie zmiany i zdarzenia s wynikiem aktywnoci jakiej istoty,
ktra dziaa podobnie do nich samych. Wierz, e zwierzta, roliny, gry, rzeki i rda, a nawet
kamienie i ciaa niebieskie s rwnie istotami, ktre czuj, maj wol i dziaaj. Dopiero
w pniejszym stadium rozwoju kultury czowiek pozbywa si tych animistycznych przekona
i zastpuje je wiatopogldem mechanistycznym Mechanicyzm okaza si zasad tak porczn, e
w kocu ludzie uznali, i moe on suy do wyjanienia wszystkich zagadnie teoretycznych
i naukowych. Materializm i panfizykalizm gosz, e mechanicyzm jest istot wszelkiej wiedzy,
a uywana przez nauki przyrodnicze metoda eksperymentalna i matematyczna jest jedynym naukowym
sposobem mylenia. Wszelkie zmiany naley uzna za ruchy podlegajce prawom mechaniki.
Zwolennicy mechanicyzmu lekcewa to, e wci istniej nierozwizane problemy dotyczce
logicznej i epistemologicznej podstawy, na ktrej opieraj si zasady przyczynowoci i niepenej
indukcji. Z ich punktu widzenia zasady te s poprawne, poniewa si sprawdzaj. To, e
eksperymenty przeprowadzane w laboratorium potwierdzaj hipotezy, oraz to, e maszyny
w fabrykach dziaaj zgodnie z oczekiwaniami technologii, dowodzi ich zdaniem poprawnoci metod
i odkry wspczesnych nauk przyrodniczych. Jeli przyjmiemy, e nauka nie moe odkry prawdy zreszt kto wie, co waciwie oznacza prawda? - to przynajmniej manty pewno, e sprawdza si
w dziaaniu i zapewnia powodzenie naszym przedsiwziciom
Jednake wanie przyjcie tego pragmatycznego punktu widzenia pozwala dostrzec z ca
wyrazistoci pustk dogmatu panfizykalizmu. Jak zauwaylimy wczeniej, nauka nie rozwizaa
problemu zwizkw midzy umysem a ciaem Panfizykalici z pewnoci nie mog twierdzi, e
zalecane przez nich procedury sprawdziy si w dziedzinie stosunkw midzyludzkich i w naukach
spoecznych. A przecie nie ma wtpliwoci co do tego, e zasada, wedle ktrej j a traktuje innych
ludzi tak, jakby byli istotami mylcymi i dziaajcymi podobnie do niego, okazaa si uyteczna
zarwno w yciu codziennym, jak i w nauce. Nie sposb zaprzeczy, e si sprawdzia.
Nie ulega wtpliwoci, e traktowanie innych ludzi jako istot, ktre myl i dziaaj tak jak ja ego - jest czym prawidowym Jednoczenie jednak wydaje si, e trudno byoby praktycznie
zweryfikowa postulat traktowania innych ludzi na rwni z pozostaymi przedmiotami bada nauk
przyrodniczych. Epistemologiczne problemy zwizane z interpretacj zachowa innych ludzi s

rwnie zoone jak problem przyczynowoci i niepena indukcja. Mona si zgodzi, e brak jest
przekonujcych dowodw na to, by twierdzi, i moja logika jest logik wszystkich innych ludzi
i w ogle jedyn ludzk logik oraz e kategorie mojego dziaania s kategoriami dziaania
wszystkich innych ludzi i czowieka w ogle. Jednake pragmatyk musi pamita, e te twierdzenia
sprawdzaj si zarwno w praktyce, jak i w nauce, a pozytywista nie moe przeoczy faktu, e
kierujc swoje twierdzenia do innych, zakada - milczco i porednio - intersubiektywno logiki
i realno sfery myli i dziaania drugiego ja, realno jego specyficznie ludzkiego charakteru-.
Mylenie i dziaanie to cechy specyficznie ludzkie. S one charakterystyczne dla wszystkich istot
ludzkich. Wyrniaj ludzi na tle wiata zwierzcego w nie mniejszym stopniu ni to, e czowiek
naley do odrbnego gatunku homo sapiens. Zwizek midzy myleniem i dziaaniem nie naley do
przedmiotu prakseologii. Dla potrzeb prakseologii wystarczy stwierdzenie faktu, e istnieje tylko
jedna logika zrozumiaa dla ludzkiego umysu i e istnieje tylko jeden rodzaj ludzkiego dziaania
zrozumiay dla umysu czowieka. Odpowied na pytanie, czy gdzie istniej lub mog istnie inne
byty - nadludzkie lub stojce niej od czowieka - ktre myl i dziaaj w inny sposb, pozostaje
poza zasigiem ludzkiego umysu. Musimy ograniczy nasze pole bada do ludzkiego dziaania.
Owo ludzkie dziaanie, ktre jest nierozerwalnie zwizane z ludzkim myleniem, przebiega
wedug zasad logicznej koniecznoci. Umys ludzki nie jest w stanie poj relacji logicznej, ktra nie
byaby zgodna z jego wasn struktur. Nie moe te poj takiego dziaania, ktrego kategorie
rniyby si od kategorii rzdzcych naszym dziaaniem
Istniej tylko dwie zasady, wedug ktrych czowiek pojmuje rozumowo rzeczywisto,
a mianowicie celowo i przyczynowo. To, co nie mieci si w tych kategoriach, jest cakowicie
niedostpne ludzkiemu umysowi. Zdarzenie, ktrego nie mona zinterpretowa wedug jednej z tych
zasad, pozostaje dla czowieka niezrozumiae i tajemnicze. Zmian mona rozumie albo jako wynik
dziaania mechanicznej przyczyny, albo jako rezultat celowego dziaania. Dla ludzkiego umysu nie
istnieje trzecia moliwo-. Jak ju zostao powiedziane, celowo mona uwaa za rodzaj
przyczynowoci. Stwierdzenie tej prawdy nie likwiduje jednak zasadniczych rnic midzy tymi
dwiema kategoriami.
wiatopogld panmechanistyczny jest zwizany z metodologicznym monizmem Zwolennicy tego
wiatopogldu uznaj wycznie mechanistyczn przyczynowo, poniewa tylko z ni wi warto
poznawcz, a w kadym razie uwaaj, e takie poznanie jest bardziej wartociowe ni poznanie
w kategoriach celowoci. Jest to metafizyczny przesd. Ze wzgldu na ograniczenia ludzkiego rozumu
obie zasady poznania - przyczynowo i celowo - s niedoskonae i nie umoliwiaj dotarcia do
ostatecznej prawdy. Przyczynowo prowadzi do regressus in infinitum, ktrego rozum nie moe
nigdy wyczerpa. Celowo okazuje si uomna, gdy zadamy pytanie, co porusza pierwszego
poruszyciela. Kada z metod zatrzymuje si na ostatecznych danych, ktre nie mog by dalej
analizowane i wyjaniane. Rozumowanie i badania naukowe nigdy nie dadz umysowi penego
ukojenia, cakowitej pewnoci ani doskonaego poznania wszystkich rzeczy. Jeli kto poszukuje tego
rodzaju wiedzy, powinien zwrci si ku wierze i prbowa uspokoi swoje sumienie tym, e
przyjmie jedno z wyzna religijnych lub stanie si zwolennikiem jakiej doktryny metafizycznej.
Jeli nie chcemy wyj poza sfer rozumu i dowiadczenia, musimy uzna, e ludzie dziaaj.
Nie moemy lekceway tego faktu, kierujc si panujc mod i arbitralnymi opiniami.
Dowiadczenie potoczne nie tylko dowodzi, e odpowiedni metod badania naszego zewntrznego
otoczenia zapewnia kategoria przyczynowoci, lecz take wskazuje - nie mniej przekonujco - e

inni ludzie s istotami dziaajcymi, podobnie jak my sami. Dla zrozumienia dziaania moemy si
posuy tylko jednym schematem interpretacji i analizy, a mianowicie takim, ktry wynika
z poznania i analizy naszych wasnych celowych zachowa.
Zagadnienie badania i analizy dziaania innych ludzi nie jest w aden sposb zwizane
z problemem istnienia duszy lub duszy niemiertelnej. Empiryzm, behawioryzm i pozytywizm
kwestionuj wszelkie teorie dotyczce duszy; tymczasem dla nas zagadnienie to nie ma znaczenia.
Nas interesuje odpowied na pytanie, czy moliwe jest intelektualne uchwycenie ludzkiego dziaania,
gdybymy nie uznali go za sensowne i zaplanowane zachowanie zmierzajce do okrelonego celu.
Behawioryzm i pozytywizm chciayby zastosowa empiryczne metody nauk przyrodniczych do
badania ludzkiego dziaania, rozumianego jako reakcja na bodce. Jednak za pomoc metod nauk
przyrodniczych nie da si opisa samych bodcw. Kada prba ich opisu musi odwoywa si do
znaczenia, jakie nadaje im dziaajcy czowiek. Bodcem moemy nazwa ofert sprzeday
jakiego towaru. Jednake nie moemy opisa istoty takiej oferty, cech wyrniajcych j spord
innych, jeli nie wkroczymy w sfer znaczenia przypisywanego tej sytuacji przez osoby biorce
w niej udzia. adne dialektyczne sztuczki nie zmieni tego, e czowiek kieruje si w swoim
dziaaniu chci osignicia celu. Wanie to celowe zachowanie - dziaanie - jest przedmiotem
naszej nauki. Nie moemy zaj si naszym przedmiotem, jeli pominiemy znaczenie, ktre dziaajcy
czowiek przywizuje do tej sytuacji, to znaczy do zastanego stanu rzeczy i do swojego zachowania
wobec tej sytuacji.
Fizyk nie powinien poszukiwa ostatecznych przyczyn, poniewa nic nie wskazuje na to, eby
zdarzenia, ktre s przedmiotem bada fizyki, naleao interpretowa jako rezultat dziaa jakiej
istoty zmierzajcej do celu na sposb ludzki. Z kolei prakseolog nie powinien lekceway znaczenia
aktw woli i intencji dziaajcego podmiotu; s one niewtpliwie faktami. Gdyby je pomin
w swoich badaniach, nie zajmowaby si ju ludzkim dziaaniem Bardzo czsto - ale nie zawsze
mona bada jakie zdarzenie zarwno z punktu widzenia prakseologii, jak i nauk przyrodniczych.
Jeli jednak kto analizuje wystrza z pistoletu z fizycznego i chemicznego punktu widzenia, nie jest
prakseologiem. Pomija bowiem zagadnienia, ktrych wyjanienie jest zadaniem nauki o celowym
zachowaniu czowieka.
O poytecznoci instynktw
Dowodem na to, e czowiek moe bada rzeczywisto tylko na jeden z dwch sposobw w kategoriach przyczyn lub skutkw - mog by problemy zwizane z poytecznoci instynktw.
Istniej takie rodzaje zachowa, ktre mona interpretowa za pomoc metod przyczynowych
stosowanych w naukach przyrodniczych, cho nie da si ich uzna za celowe ludzkie dziaanie. eby
zrozumie ten rodzaj dziaania, posumy si pomocniczym pojciem uasi-dziaania, ktrym s
poyteczne instynkty.
U organizmw ywych obserwujemy, po pierwsze, wrodzon skonno do reagowania na
bodce wedug pewnego wzorca oraz, po drugie, korzystny wpyw takich reakcji na wzmocnienie lub
podtrzymanie si yciowych organizmu. Gdybymy mogli zinterpretowa takie zachowania jako
rezultat dziaania zmierzajcego do celu, to nazwalibymy je dziaaniem i badali teleologicznymi
metodami prakseologii. Poniewa jednak w tych zachowaniach nie wykrylimy adnych oznak
wiadomoci, przypuszczamy, e istotn rol odegra tu jaki nieznany czynnik - nazwijmy go
instynktem. Mwimy, e instynkty zawiaduj uasi-zwierzcymi zachowaniami i niewiadomymi, ale

podanymi reakcjami mini i nerww czowieka. Jednak to, e hipostazujemy wystpujcy w tym
zachowaniu niewyjaniony czynnik, uznajc go za pewn si i nazywajc instynktem, nie poszerza
naszej wiedzy. Musimy pamita, e sowo instynkt jest tylko oznaczeniem punktu, poza ktry przynajmniej na razie - nie moemy wykroczy w badaniach naukowych.
W biologii odkryto naturalne, a wic mechanistyczne przyczyny wielu procesw, ktre
dawniej przypisywano dziaaniu instynktw. Jest jednak wiele zjawisk, ktrych nie mona uzna za
mechaniczne ani chemiczne reakcje na mechaniczne lub chemiczne bodce. Niektre zachowania
zwierzt da si zrozumie, jeli zaoy si, e istnieje czynnik, ktry nimi kieruje.
Behawioryci udz si, e ludzkie dziaanie mona bada z zewntrz za pomoc metod
psychologii zwierzt. Wszystkie zwierzce zachowania wykraczajce poza prosty fizjologiczny
proces, taki jak oddychanie lub metabolizm, powinno si bada wykorzystujc wypracowane przez
prakseologi pojcia dotyczce znaczenia zachowa. Behawiorysta przystpuje do bada
wyposaony we waciwe ludziom pojcia celu i jego realizacji. Chcc nie chcc posuguje si
specyficznie ludzkimi pojciami poytku i szkodliwoci. Oszukuje si, wykluczajc wszystkie
werbalne odniesienia do wiadomoci i celowoci. W rzeczywistoci jego umys cigle poszukuje
celw i ocenia kade zachowanie z punktu widzenia znieksztaconego pojcia poytecznoci. Nauka
dotyczca ludzkiego zachowania - o ile zachowanie to nie sprowadza si do fizjologii - nie moe
unikn odwoa do znaczenia i celu. Nie moe posikowa si wiedz, ktrej dostarcza psychologia
zwierzt i obserwacja noworodkw. Przeciwnie: to psychologia zwierzt i psychologia dziecica nie
mog si obej bez pomocy nauki o ludzkim dziaaniu. Bez kategorii prakseologicznych nie
moglibymy wyobrazi sobie i zrozumie zachowania zwierzt ani niemowlt.
Obserwacja instynktownych zachowa zwierzt zadziwia czowieka i skania go do zadawania
sobie pyta, na ktre nie ma zadowalajcych odpowiedzi. Tymczasem to, e zwierzta, a nawet
roliny reaguj w sposb quasi-celowy, jest rwnie niezwyke jak to, e czowiek myli i dziaa, e
w wiecie nieorganicznym przewaaj zwizki funkcjonalne, a w wiecie organicznym wystpuj
procesy biologiczne. Wszystko to jest cudem w tym sensie, e dla naszego badajcego umysu ma
status danych ostatecznych.
Takim podstawowym faktem jest rwnie instynkt zwierzt. Pojcie instynktu, podobnie jak
pojcia ruchu, siy, ycia i wiadomoci, jest tylko terminem okrelajcym zjawisko nalece do
ostatecznych danych. Naley zaznaczy, e niczego ono nie wyjania, nie wskazuje te adnej
przyczyny ani przyczyny ostatecznej.
Cel ostateczny
Aby unikn nieporozumie dotyczcych kategorii prakseologicznych, warto zwrci uwag na
pewien truizm
Prakseologia, podobnie jak nauki historyczne zajmujce si ludzkim dziaaniem, bada celowe
dziaanie czowieka. Jeli mwi o celach, to ma na uwadze cele, ktre stawia sobie dziaajcy
czowiek Jeli mwi o znaczeniu, to chodzi tu o znaczenie, ktre dziaajcy czowiek przypisuje
swoim dziaaniom
Prakseologia i historia jako przejawy ludzkiego umysu podlegaj uwarunkowaniom zwizanym
ze zdolnociami intelektualnymi miertelnej istoty, jak jest czowiek. Nie pretenduj do
wyczerpujcej wiedzy na temat intencji absolutnego i obiektywnego umysu, na temat obiektywnego
znaczenia zdarze i sensu rozwoju w historii; nie wypowiadaj si o planach, ktre Bg, Natura,

Weltgeist lub Objawione Przeznaczenie prbuj realizowa, kierujc losami wiata i czowieka.
Nie maj nic wsplnego z tak zwan filozofi historii. W przeciwiestwie do dzie Hegla, Comtea,
Marksa i wielu innych autorw nie twierdz, e ustaliy, jakie jest prawdziwe, obiektywne
i absolutne znaczenie ycia i historii.
Czowiek wegetatywny
Wedug niektrych filozofw ostatecznym celem czowieka powinno by powstrzymanie si od
wszelkiego dziaania. Postrzegaj oni ycie jako pene blu, cierpienia i udrk absolutne zo.
Arbitralnie wyrokuj, e adne celowe dziaania czowieka nie mog sprawi, eby ycie stao si
znone. Szczcie mona wedug nich osign tylko dziki cakowitej rezygnacji ze wiadomoci,
woli i wycofaniu si z ycia. Do szczcia i zbawienia mona dy tylko w jeden sposb - naley
sta si biernym, obojtnymi bezwadnym jak rolina. Absolutnym dobrem jest porzucenie mylenia
i dziaania.
Tego rodzaju nauki nale do istoty rnych nurtw filozofii indyjskiej, zwaszcza buddyzmu,
oraz filozofii Schopenhauera. Prakseologia nie zajmuje wobec nich stanowiska. Pozostaje neutralna
w stosunku do wszelkich sdw wartociujcych i wyboru ostatecznych celw. Jej zadaniem nie jest
wydawanie pozytywnych lub negatywnych ocen, lecz opisywanie tego, co jest.
Przedmiotem prakseologii jest ludzkie dziaanie. Prakseologia zajmuje si dziaajcym
czowiekiem, a nie czowiekiem zamienionym w rolin i sprowadzonym do egzystencji czysto
wegetatywnej.
- Zob. John Locke. Rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego, tum. Bolesaw J. Gawcki, PWN, Warszawa 1955; Gottfned W.
Leibniz, Nowe rozwaania dotyczce rozumu ludzkiego, tum Izydora Dbska, Kty 2001.
- Zob. Ludwig Feuerbach, Sdmmtliche Werke, red. Bolin i Jodl, Stuttgart 1907, t. 10, s. 231.
- Zob. William McDougall, An Introduction to Social Psychology, wyd. 14, Boston 1921, s. 11.
- Zob. Ludwig von Mises, Epistemological Problems o f Economics, tum. Georg Reisman, New York 1960, s. 52 i n.
- W takich wypadkach istotn rol odgrywa to, e dwa sposoby osignicia satysfakcji - ten, ktry w ie si z zaspokojeniem
instynktownej potrzeby, oraz ten, ktry wie si z unikniciem niepodanych konsekwencji pjcia za instynktem - nie s realizowane
w tym samym czasie. Zob. te s. 409-417.
- Na temat bdw zwizanych ze spiowym prawem pacy patrz s. 512 i n. N a temat nieporozumie wok teorii Malthusa zob. s. 566570.
- W dalszej czci (s. 42-50) zobaczymy, jakie stanw isko wobec ostatecznych danych empirycznych zajmuj nauki spoeczne.

- Zob. Alfred Schiitz, Der sinnhafte Aufbau der sozialen Welt, Wien 1932, s. 18.
- Zob. Karel Englis, Begriindung der Teleologie ais Form des empirischen Erkennens, Brunn 1930, s. 15 i n.
- ..La vie est une cause premiere qui nous echappe comme toutes les causes premieres et dont la science experimentale na pas a se
preoccuper. Claude Bernard. La Science experimentale, Paris 1878, s. 137.
- Duch wiata (niem)
19

- Na temat filozofii historii zob. Ludw ig von Mises, Theory and History, New Haven 1957, s. 159 i n.

II. EPISTEMOLOGICZNE ZAGADNIENIA NAUK O LUDZKIM


DZIAANIU
1. P ra k se o lo g ia a h isto ria
Istniej dwie gazie nauki o ludzkim dziaaniu: prakseologia i historia.
Historia zajmuje si gromadzeniem i porzdkowaniem wszystkich pyncych z dowiadczenia
danych dotyczcych ludzkiego dziaania. Jej badania skupiaj si na konkretnych dziaaniach
i obejmuj nieskoczone bogactwo ludzkich de oraz aktywnoci poszczeglnych ludzi wraz z ich
przypadkowymi, specyficznymi lub wyjtkowymi konsekwencjami. Historia koncentruje si na
ideach kierujcych ludzkimi dziaaniami i rezultatach tych dziaa W polu jej zainteresowa
mieszcz si wszelkie aspekty ludzkich dziaa Obok historii oglnej istnieje historia dotyczca
poszczeglnych zagadnie, takich jak polityka, wojskowo, idee, filozofia, gospodarka, technika,
literatura, nauka, religia, moralno i obyczaje oraz wiele innych dziedzin ycia. Za badania
historyczne naley te uzna te dziay etnologii i antropologii, ktre wykraczaj poza zakres biologii,
te obszary psychologii, ktre nie dotycz fizjologii, epistemologii ani filozofii, oraz te dociekania
lingwistyki, ktre nie mieszcz si w zakresie logiki ani fizjologii narzdw mowy-.
Przedmiotem wszystkich nauk historycznych jest przeszo. Nauki te nie mwi o wszelkich
dziaaniach ludzi, na przykad o dziaaniach przyszych. Badania historyczne daj czowiekowi
mdro i pewne rozeznanie, ale nie daj mu wiedzy ani umiejtnoci, ktre mgby wykorzysta,
wykonujc konkretne zadanie.
Nauki przyrodnicze zajmuj si rwnie zdarzeniami przeszymi. Kade dowiadczenie jest
dowiadczeniem czego, co ju przemino; nie istniej dowiadczenia zdarze przyszych. Jednak
dowiadczenie, ktremu nauki przyrodnicze zawdziczaj swoje osignicia, to dowiadczenie
polegajce na eksperymencie. W eksperymencie poszczeglne elementy skadajce si na zmian
mog by obserwowane w izolacji. Zgromadzone w ten sposb dane mog by wykorzystane
w indukcji, specyficznej procedurze wnioskowania, ktra okazaa si przydatna ze wzgldw
pragmatycznych, mimo e jej status epistemologiczny stanowi wci nierozwizany problem
Dowiadczenie, z ktrym maj do czynienia nauki dotyczce ludzkiego dziaania, jest zawsze
dowiadczeniem zoonych zjawisk. Ludzkiego dziaania nie da si podda eksperymentom
laboratoryjnym Nie jestemy w stanie obserwowa zmiany w obrbie jednego tylko elementu
zdarzenia, gdy inne jego elementy pozostaj niezmienione. Dowiadczenie historyczne jako
dowiadczenie zoonych zjawisk nie dostarcza wiedzy o faktach w takim sensie, w jakim nauki
przyrodnicze uywaj tego terminu na okrelenie izolowanych zdarze badanych w eksperymentach.
Wiedza, ktrej dostarcza dowiadczenie historyczne, nie moe by wykorzystana jako materia do
budowy teorii i przewidywa dotyczcych przyszych zdarze. Kade dowiadczenie historyczne
moe by interpretowane na wiele sposobw, std te zazwyczaj obrasta rnymi interpretacjami.
Postulaty pozytywizmu i podobnych mu szk metafizycznych s wic zudne. Nie jest moliwe
zreformowanie nauk dotyczcych ludzkiego dziaania zgodnie z wzorcem obowizujcym w fizyce
i innych naukach przyrodniczych. Nie istnieje metoda zbudowania aposteriorycznej teorii
postpowania czowieka i zdarze spoecznych. Historia nie moe ani udowodni, ani podway
adnego oglnego twierdzenia w taki sposb, w jaki nauki przyrodnicze przyjmuj lub odrzucaj
hipotez na podstawie eksperymentw laboratoryjnych. Nie jest moliwa ani eksperymentalna

weryfikacja, ani eksperymentalna falsyfikacja oglnego twierdzenia z dziedziny historii.


Zoone zjawiska, zaistniae w nastpstwie acucha przyczyn, nie mog suy za sprawdzian
poprawnoci jakiejkolwiek teorii. Przeciwnie, zjawiska takie staj si zrozumiae tylko dziki ich
interpretacji w wietle teorii, ktre ju wypracoway inne dziedziny. W wypadku zjawisk naturalnych
interpretacja zdarzenia nie moe by sprzeczna z teoriami pozytywnie zweryfikowanymi przez
eksperymenty. W wypadku zdarze historycznych nie istnieje takie ograniczenie. Komentatorzy mog
podawa dowolne, arbitralne wyjanienia. Kiedy trzeba co wyjani, umys ludzki bez trudu
stwarza wymylone ad hoc teorie, ktre nie maj adnego logicznego uzasadnienia.
W dziedzinie historii prakseologia odgrywa rol ograniczenia podobnego do rygorw, ktre
teorie weryfikowane eksperymentalnie nakadaj na interpretacje dotyczce poszczeglnych zdarze
fizycznych, chemicznych i fizjologicznych. Prakseologia jest nauk teoretyczn i systematyczn, a nie
historyczn. Dziedzin jej bada jest ludzkie dziaanie jako takie; wszelkie zewntrzne, przypadkowe
i jednostkowe okolicznoci towarzyszce konkretnym dziaaniom nie maj dla niej znaczenia.
Poznanie prakseologiczne ma charakter czysto formalny i oglny, nie dotyczy treci ani specyficznych
cech okrelonego przypadku. Prakseologia dy do poznania wanego we wszystkich tych sytuacjach,
w ktrych warunki odpowiadaj dokadnie warunkom podanym w jej zaoeniach i wnioskowaniach.
Jej twierdzenia i ustalenia nie wynikaj z dowiadczenia. Podobnie jak twierdzenia logiczne
i matematyczne, s one zdaniami apriorycznymi. Nie podlegaj weryfikacji ani falsyfikacji na gruncie
dowiadczenia i faktw. Zarwno pod wzgldem logicznym, jak i chronologicznym poprzedzaj
wszelkie zrozumienie faktw historycznych. Stanowi warunek konieczny intelektualnego uchwycenia
zdarze historycznych. Bez twierdze prakseologii nie bylibymy w stanie dojrze w zdarzeniach
niczego poza zmieniajcymi si jak w kalejdoskopie sytuacjami i oglnym chaosem

2. Formalny i aprioryczny charakter prakseologii


We wspczesnej filozofii modny jest pogld, e wiedza aprioryczna nie istnieje. Wszelk
wiedz - twierdz filozofowie - czowiek czerpie z dowiadczenia. T postaw mona rozumie
jako przesadn reakcj na wybujae ambicje teologii oraz bdy filozofii dziejw i filozofii przyrody.
Metafizycy chcieli za pomoc intuicji odkry zasady moralne, sens historycznej ewolucji,
waciwoci duszy i materii, a take prawa rzdzce zdarzeniami fizycznymi, chemicznymi
i fizjologicznymi. Dowolno ich spekulacji przejawiaa si zwaszcza w beztroskim lekcewaeniu
wiedzy dotyczcej suchych faktw. Byli przekonani, e rozum, nie odwoujc si do dowiadczenia,
moe wyjani wszelkie zjawiska i odpowiedzie na wszystkie pytania.
Wspczesne nauki przyrodnicze zawdziczaj swoje osignicia metodzie obserwacji
i eksperymentu. Nie ulega wtpliwoci, e empiryzm i pragmatyzm trafnie opisuj procedury
stosowane w naukach przyrodniczych. Jednak na pewno kierunki te cakowicie si myl, gdy usiuj
odrzuci wszelk wiedz aprioryczn, traktujc logik, matematyk i prakseologi jako nauki
empiryczne i korzystajce z eksperymentu bd te jako dziedziny operujce wycznie tautologiami.
Bdna ocena prakseologii ma swoje rdo w cakowitej nieznajomoci ekonomii= wrd
filozofw, a czsto take w ich zaskakujco skromnej wiedzy historycznej. Filozofowi wydaje si, e
zgbianie zagadnie filozoficznych jest zajciem tak wzniosym i szlachetnym, e nie wolno go
traktowa na rwni z jakkolwiek inn prac zarobkow. Profesor czuje si dotknity tym, e za
swoje filozofowanie otrzymuje wynagrodzenie; za obraliwe uwaa przypuszczenie, e zarabia

pienidze jak rzemielnik czy wyrobnik. Sprawy finansowe s dla niego zbyt przyziemne; filozof
badajcy doniose zagadnienia prawdy i absolutnych wiecznych wartoci nie powinien zaprzta
sobie gowy problemami ekonomicznymi.
Pytanie o to, czy w myleniu istniej aprioryczne elementy, to znaczy konieczne i nieuchronne
intelektualne warunki rozumowania, kadorazowo poprzedzajce pojmowanie i dowiadczenie,
trzeba odrni od pytania o to, w jaki sposb czowiek drog dziedziczenia naby specyficznie
ludzkie zdolnoci umysowe. Przodkami czowieka byy istoty nieposiadajce tych umiejtnoci. Owi
przodkowie byli obdarzeni pewnym potencjaem, ktry po wielu wiekach ewolucji uczyni z nich
stworzenia rozumne. Przemiana ta dokonaa si pod wpywem zmian w rodowisku, ktre
oddziayway na kolejne pokolenia naszych przodkw. Empiryci wycigaj std wniosek, e
podstawowe prawida rozumowania to rezultat dowiadczenia i przejaw adaptacji czowieka do
warunkw otoczenia.
Konsekwencj tego rozumowania jest wniosek, e midzy przodkami czowieka a homo sapiens
istniay rne stadia porednie - istoty, ktre wprawdzie nie byy obdarzone ludzk zdolnoci
rozumowania, ale posiaday podstawowe umiejtnoci dokonywania racjonalnych wnioskowa. Ich
umys nie by jeszcze logiczny, lecz by tak rzec prelogiczny (lub raczej nie w peni logiczny).
Dokonywane przez nie chaotyczne i niedoskonae pod wzgldem logicznym operacje mylowe
ewoluoway krok po kroku ze stadium prelogicznego do logicznego. Rozum, intelekt i logika s
zjawiskami historycznymi. Logika ma swoj histori, podobnie jak technologia. Nic nie wskazuje na
to, eby logika, ktr znamy, stanowia ostatni etap ewolucji intelektualnej. Ludzka logika jest
historycznym stadium przejciowym pomidzy praludzkim stadium alogicznym a stadium logiki
nadludzkiej. Rozum i umys, najskuteczniejsze narzdzia przetrwania, jakimi dysponuje czowiek, s
zwizane z cigiem wydarze rozgrywajcych si w wiecie zwierzcym Nie s ani wieczne, ani
niezmienne, lecz przejciowe.
Ponadto nie ulega wtpliwoci, e w rozwoju osobniczym kadego czowieka powtarzane s nie
tylko przemiany fizjologiczne od prostej komrki do zoonego organizmu ssaka, lecz take kolejne
etapy rozwoju duchowego - od stadium czysto wegetatywnego i zwierzcego do rozumnoci.
Przeobraenia te nie kocz si w okresie prenatalnym, lecz dopiero wtedy, gdy czowiek osignie
poziom ludzkiej wiadomoci. Kady czowiek wydobywa si wic stopniowo z mrokw wczesnego
dziecistwa i osiga kolejne stadia logicznej struktury umysu.
Rozwamy teraz przypadek zwierzt. Zdajemy sobie spraw, e midzy naszym rozumem
a zachodzcymi w mzgu i nerwach zwierzt procesami, ktre steruj ich reakcjami, istnieje
przepa. Jednoczenie jednak moemy si domyla, e w zwierzciu istniej siy rozpaczliwie
dce do wiadomego rozumienia. Zwierzta s niczym winiowie, ktrzy chc wyrwa si
z puapki wiecznej ciemnoci i automatyzmu reakcji. Potrafimy wczu si w ich sytuacj, poniewa
sami znaj duj emy si w podobnym pooeniu: bezskutecznie prbujemy walczy z ograniczeniami
naszego aparatu intelektualnego, usiujc uzyska nieosigalne, doskonae poznanie.
Nie na tym jednak polega zagadnienie apriorycznoci. Problemem nie jest to, w jaki sposb
powstaa wiadomo i rozumno, lecz to, co stanowi istot logicznej struktury ludzkiego umysu,
i jakie s jej niezbdne cechy.
Podstawowych relacji logicznych nie da si udowodni ani obali. Kada prba ich
dowiedzenia musi zakada ich wano. Niemoliwe jest wyoenie tych zwizkw komu, kto sam
si nimi nie posuguje. Nie powiod si take prby opisania ich za pomoc regu definiowania. S

to twierdzenia pierwotne, ktre poprzedzaj wszelkie nominalne i realne definicje. Stanowi


kategorie ostateczne, niepoddajce si analizie. Umys czowieka ju ze swej natury nie jest w stanie
wyobrazi sobie kategorii logicznych niezgodnych z tymi podstawowymi relacjami. Bez wzgldu na
to, jak postrzegaj owe relacje istoty nadludzkie, czowiek nie moe od nich uciec i musi si nimi
posugiwa. S koniecznym warunkiem percepcji, apercepcji i dowiadczenia.
S one rwnie koniecznym warunkiem pamici. Nauki przyrodnicze maj skonno do
opisywania pamici jako zjawiska nalecego do szerszej kategorii funkcji organizmw ywych.
Kady ywy organizm zachowuje lady dawniejszych bodcw, a obecny stan materii nieorganicznej
zosta uksztatowany w wyniku oddziaywania wszystkich czynnikw, ktrym podlega w przeszoci.
Obecny stan wszechwiata jest wytworem jego przeszoci. Moemy wic powiedzie, posugujc
si metafor, e struktura geologiczna ziemi przechowuje w swojej pamici informacje o wszystkich
wczeniejszych zmianach w kosmosie, a ciao czowieka zostao uksztatowane w wyniku zmiennych
kolei losu i przemian, ktrych doznali jego przodkowie i on sam Pami jest jednak czym innym ni
strukturalna jedno i cigo ewolucji wszechwiata. Pami jest zjawiskiem nalecym do sfery
wiadomoci i jako taka podlega uwarunkowaniom logicznej apriorycznoci. Psychologowie maj
trudnoci z wyjanieniem, dlaczego czowiek nie pamita niczego z okresu prenatalnego
i niemowlcego. Freud prbowa wytumaczy t niemono przypomnienia sobie zdarze
z wczesnych okresw ycia jako wynik wyparcia niepodanych wspomnie. W rzeczywistoci
chodzi o to, e w wypadku stanw niewiadomych nie ma czego zapamitywa. Zwierzcy
automatyzm i niewiadoma reakcja na bodziec fizjologiczny nie s materiaem, ktry mgby
zapamita pd, noworodek albo dorosy czowiek. Zapamitywa mona tylko stany wiadome.
Umys czowieka nie jest czyst kart, na ktrej wydarzenia zewntrzne jedynie odciskaj swoje
lady. Jest wyposaony w zestaw narzdzi do rozumienia rzeczywistoci. Czowiek zdoby te
narzdzia, to znaczy logiczn struktur swojego umysu, w toku ewolucji od ameby do postaci, ktr
ma obecnie. Narzdzia te s jednak pod wzgldem logicznym wczeniejsze ni dowiadczenie.
Czowiek nie jest wycznie zwierzciem cakowicie zalenym od bodcw, ktre nieuchronnie
ksztatowayby jego ycie. Jest rwnie istot dziaajc. A kategoria dziaania poprzedza logicznie
kade konkretne dziaanie.
To, e czowiek nie jest w stanie wyobrazi sobie kategorii niezgodnych z podstawowymi
zwizkami logicznymi i z zasadami przyczynowoci i celowoci, wymaga od niego stosowania si do
czego, co mona by nazwa metodologicznym aprioryzmem.
W naszych codziennych zachowaniach mamy nieustannie do czynienia z niezmiennoci
i powszechnoci kategorii mylenia i dziaania. Gdy zwracamy si do innych ludzi, gdy chcemy
przekaza im jak informacj lub przekona ich do czego, gdy pytamy i udzielamy odpowiedzi, to
wykonujemy te czynnoci tylko dziki temu, e moemy si odwoa do czego wsplnego wszystkim
ludziom, a mianowicie logicznej struktury ludzkiego rozumu. Myl, e A mogoby by jednoczenie
nie-A, lub e kto mgby jednoczenie wole A od B i B od A, jest dla ludzkiego umysu po prostu
niepojta i absurdalna. Nie jestemy w stanie wyobrazi sobie mylenia prelogicznego ani
metalogicznego. Nie moemy myle o wiecie nie posugujc si kategoriami przyczynowoci
i celowoci.
Dla czowieka nie ma znaczenia, czy poza sfer dostpn ludzkiemu umysowi istniej inne
dziedziny, w ktrych tkwi co, co sprawia, e rni si one pod wzgldem kategorii od ludzkiego
mylenia i dziaania. adna wiedza z tych sfer nie przenika do ludzkiego umysu. Pytania o to, czy

rzeczy same w sobie s rne od tego, jakimi je spostrzegamy, o to, czy istniej wiaty, ktrych
istnienia nawet nie przeczuwamy, i pojcia, ktrych nie moglibymy poj, s jaowe. Problemy te
znajduj si poza zasigiem ludzkiego poznania. Poznanie zaley od struktury ludzkiego umysu. Jeli
jego przedmiotem ma by ludzkie dziaanie, to badania dotyczce dziaania musz by prowadzone
w kategoriach waciwych ludzkiemu umysowi. Wiedza na temat dziaania jest wynikiem projekcji
umysu na zewntrzny wiat stawania si i przemiany. Wszystkie twierdzenia prakseologii dotycz
wycznie tych kategorii dziaania i s wane tylko w granicach, w ktrych one obowizuj.
Prakseologia nie usiuje zdoby wiedzy na temat wiatw i zwizkw, o ktrych nikomu si nie nio
i ktrych nie mona sobie wyobrazi.
Prakseologia jest wic nauk ludzk w dwojakim sensie. Jest ludzka, poniewa w granicach
precyzyjnie okrelonych przez przyjte zaoenia dochodzi do powszechnie obowizujcych
twierdze na temat wszelkiego ludzkiego dziaania. Jest ludzka rwnie dlatego, e zajmuje si
wycznie ludzkim dziaaniem i nie prbuje zdoby wiedzy o dziaaniu istot innych od czowieka nadludzkich lub podludzkich.
Rzekoma odmienno logiki czowieka pierwotnego
Panuje powszechne przekonanie, e prace Luciena Levy-Bruhla wiadcz o susznoci pogldu,
i struktura logiczna umysu czowieka pierwotnego bya i jest rna pod wzgldem kategorii od
struktury umysu czowieka cywilizowanego. Przeciwnie: Levy-Bruhl na podstawie szczegowych
bada dotyczcych caego dostpnego materiau etnologicznego wykazuje, e zwizki logiczne oraz
kategorie rozumowania i dziaania odgrywaj w yciu intelektualnym czowieka pierwotnego tak
sam rol jak w naszym yciu. Tre myli czowieka pierwotnego rni si od treci naszych myli,
ale struktura formalna i logiczna mylenia jest w obu wypadkach taka sama.
Levy-Bruhl rzeczywicie utrzymuje, e umysowo ludw pierwotnych ma charakter
mistyczny i prelogiczny, a wyobraenia zbiorowe podlegaj prawu partycypacji i z tego wzgldu
nie dotyczy ich prawo sprzecznoci. Jednake poczynione przez Levy-Bruhla rozrnienie midzy
myleniem prelogicznym i logicznym dotyczy treci, a nie formy i struktury kategorialnej mylenia.
Utrzymuje on bowiem, e idee i zwizki midzy ideami, ktre podlegaj prawu partycypacji,
wystpuj rwnie u ludzi takich jak my. Maj one form szcztkow, ale nieodcznie towarzysz
rozumowaniu. Elementy prelogiczne i elementy mistyczne wspistniej tu z elementami
logicznymi-.
Levy-Bruhl sprowadza podstawowe zasady goszone w chrzecijastwie do sfery umysu
prelogicznego-. Zapewne mona podawa w wtpliwo wiele twierdze religii chrzecijaskiej
i podwaa ich interpretacje dokonywane przez teologi chrzecijask. Nikt jednak nigdy nie
usiowa wykaza, e Ojcowie Kocioa - a wrd nich w. Augustyn i w. Tomasz - mieli umysy
0 strukturze logicznej rnicej si pod wzgldem kategorii od struktur charakterystycznych dla
naszych czasw. Spr midzy kim, kto wierzy w cuda, i kim, kto w nie nie wierzy, dotyczy treci,
a nie logicznej formy mylenia. Czowiek, ktry wykazuje moliwo istnienia cudw, moe si
myli, ale wykazanie tego, e si myli, jest - jak pokazuj to w swoich znakomitych esejach Hume
1 Mili - z logicznego punktu widzenia nie mniej skomplikowane ni podwaenie jakiegokolwiek
bdu w filozofii lub ekonomii.
Jak relacjonuj podrnicy i misjonarze, w Afryce i na wyspach Polinezji czowiek pierwotny

poprzestaje na najwczeniejszym etapie percepcji i nigdy nie rozwaa moliwoci gbszego


poznania otaczajcego go wiata- Nauczyciele w Europie i Ameryce mwi czasem o podobnej
cesze swoich uczniw. Levy-Bruhl przytacza wypowied misjonarza dotyczc plemienia Mossi
znad Nigru: Tematy ich rozmw obracaj si wycznie wok kobiet, jedzenia i (w sezonie
deszczowym) zbiorw-. A czy inne tematy zaprztay umysy wielu rodakw Newtona, Kanta
i Levy-Bruhla w czasach, gdy oni yli?
Wniosek z bada Levy-Bruhla najlepiej oddaj jego wasne sowa: Umys pierwotny,
podobnie jak nasz, chciaby pozna przyczyny zdarze, ale nie dy do tego w taki sposb jak nasz-.
Rolnik, ktry chciaby uzyska wysokie plony, moe zastosowa jedn z wielu metod. Jego
wybr zaley od poziomu jego umysowoci. Moe odprawi magiczne obrzdy, moe uda si na
pielgrzymk, moe zapali wieczk przed obrazem swojego witego patrona, lecz moe te
zastosowa odpowiedni ilo lepszego nawozu Cokolwiek zrobi, zawsze bdzie to jakie
dziaanie, to znaczy zastosowanie rodkw, ktre maj suy osigniciu okrelonych celw. Magia
jest w szerokim sensie rodzajem technologii. Odprawianie egzorcyzmw jest wiadomymi celowym
dziaaniem, ktre wikszo ludzi uwaa obecnie za przesd i zabieg nieskuteczny. Jednake
z pojcia dziaania nie wynika, e dziaanie opiera si na poprawnej teorii i technologii
zapewniajcej powodzenie oraz e musi prowadzi do realizacji celu Wynika z niego tylko to, e
osoba podejmujca dziaanie jest przekonana, i zastosowane rodki doprowadz do podanego
rezultatu.
adne dane, ktrych dostarcza etnologia lub historia, nie stoj w sprzecznoci z twierdzeniem,
e logiczna struktura umysu jest jednakowa dla wszystkich ludzi bez wzgldu na ras, wiek i kraj
pochodzenia-.

3. Podejcie a priori a rzeczywisto


Rozumowanie aprioryczne ma charakter czysto pojciowy i dedukcyjny. Jego wnioski mog by
tylko tautologiami lub sdami analitycznymi, logicznie wynikajcymi z zaoe i ju zawartymi w tych
zaoeniach. W zwizku z tym powszechnie si sdzi, e rozumowanie aprioryczne nie moe wnie
niczego nowego do naszej wiedzy o wiecie.
Wszystkie twierdzenia geometrii s wnioskami z jej aksjomatw. Pojcie trjkta prostoktnego
zawiera ju w sobie twierdzenie Pitagorasa. Twierdzenie to jest tautologi, z ktrej na drodze
dedukcji mona wyprowadzi sdy analityczne. Mimo to nikt nie uwaa, e geometria w ogle,
a twierdzenie Pitagorasa w szczeglnoci nie poszerzaj naszej wiedzy. Poznanie pynce
z rozumowa czysto dedukcyjnych jest rwnie twrcze i otwiera naszemu umysowi dostp do sfer
uprzednio zakrytych. Istotna rola rozumowania apriorycznego polega z jednej strony na uwydatnieniu
wszystkiego, co zawiera si w kategoriach, pojciach i zaoeniach, a z drugiej na wskazaniu, co
z nich nie wynika. Suy ono temu, eby prawdy ukryte i nieznane stay si widoczne i oczywiste-.
Wszystkie twierdzenia teorii monetarnej zawieraj si ju w pojciu pienidza. Ilociowa teoria
[pienidza] nie poszerza naszej wiedzy o adne informacje, ktre nie byyby ukryte w samym pojciu
pienidza. Moe ona tylko przeksztaca, rozwija i wydobywa te informacje, dokonujc analizy
i zachowujc swj tautologiczny charakter, podobnie jak twierdzenie Pitagorasa pozostaje
tautologicznym przeksztaceniem pojcia trj kta prostoktnego. Nikt jednak nie odmawia wartoci
poznawczych ilociowej teorii [pienidza]. Dla umysw nieobeznanych z ekonomi pozostaje ona

nieznana. Duga historia bezowocnych wysikw majcych na celu rozwizanie poruszanych przez
ni problemw wiadczy o tym, jak trudno byo osign obecny stan wiedzy w tej dziedzinie.
To, e system nauki apriorycznej nie zapewnia poznania caej rzeczywistoci, nie jest jego
wad. Pojcia i twierdzenia nauk apriorycznych s umysowymi narzdziami otwierajcymi dostp
do penego pojmowania rzeczywistoci; oczywicie one same nie s jeszcze ca opisow wiedz
0 wiecie. Teoria i zrozumienie ywej, zmiennej rzeczywistoci nie s sprzeczne ze sob. Bez teorii,
bez oglnej nauki o ludzkim dziaaniu, nie byoby moliwe zrozumienie rzeczywistoci ludzkiego
dziaania.
Relacja midzy rozumem a dowiadczeniem bya od zawsze jednym z podstawowych
problemw filozoficznych. Podobnie jak w wypadku wszystkich innych problemw dotyczcych
krytyki poznania, filozofowie badali t relacj wycznie na gruncie nauk przyrodniczych. Pominli
nauki dotyczce ludzkiego dziaania. Dla prakseologii wyniki ich docieka s bezuyteczne.
Gdy rozwaane s epistemologiczne zagadnienia ekonomii, przyjmuje si zwykle jedno
z rozwiza zalecanych w naukach przyrodniczych. Niektrzy sugeruj, by skorzysta
z konwencjonalizmu Poincarego. Przesanki rozumowa ekonomicznych uwaaj oni za jzykowe
lub aksjomatyczne konwencje. Inni wol przyj rozwizania proponowane przez Einsteina.
Einstein stawia pytanie: Jak to moliwe, aby matematyka, bdca przecie produktem ludzkiego
mylenia niezalenym od wszelkiego dowiadczenia, tak doskonale pasowaa do przedmiotw
rzeczywistoci? Czy rozum ludzki jest w stanie dokonywa odkry bez pomocy dowiadczenia,
dziki czystemu rozwaaniu cech realnych przedmiotw?. Jego odpowied brzmi: O ile
twierdzenia matematyki odnosz si do rzeczywistoci, to nie s pewne, a jeli s pewne, to nie
odnosz si do rzeczywistoci.
Jednak nauki dotyczce ludzkiego dziaania rni si zasadniczo od nauk przyrodniczych.
Wszyscy autorzy, ktrzy chc zbudowa epistemologiczny system nauk o ludzkim dziaaniu,
wzorowany na naukach przyrodniczych, popeniaj powany bd.
Zasadniczy przedmiot prakseologii, ludzkie dziaanie, bierze swj pocztek z tego samego
rda co rozumowanie. Dziaanie i rozum s pokrewne i jednorodne; mona je nawet nazwa
dwoma rnymi aspektami tej samej rzeczy. Rozum ma moliwo wyjaniania za pomoc operacji
czysto racjonalnych podstawowych zagadnie zwizanych z dziaaniem, poniewa dziaanie bierze
w nim swj pocztek. Twierdzenia, do ktrych prowadz prawidowe rozumowania
prakseologiczne, s nie tylko cakowicie pewne i niepodwaalne jak poprawnie sformuowane
twierdzenia matematyczne, lecz take w sposb niepodwaalny i z apodyktyczn pewnoci odnosz
si do rzeczywistoci dziaania, z jakim mamy do czynienia na co dzie i o ktrym dowiadujemy si
z historii. Prakseologia dostarcza precyzyjnej wiedzy o rzeczywistoci.
Punktem wyjcia prakseologii nie jest wybr aksjomatw ani decyzje dotyczce metod
1 procedury, lecz refleksja na temat istoty dziaania. Nie istnieje dziaanie, w ktrym prakseologiczne
kategorie nie przejawiayby si w sposb peny i doskonay. Nie do pomylenia jest takie dziaanie,
w ktrym nie mona by wyranie odrni i oddzieli od siebie rodkw od celw lub kosztw od
przychodw. Niemoliwa jest przybliona lub niepena zgodno jakiego zjawiska z ekonomiczn
kategori wymiany. Albo wymiana zachodzi, albo nie zachodzi. Oglne twierdzenia dotyczce
wymian obowizuj w takim samym stopniu i z wszystkimi swoimi konsekwencjami dla kadej
wymiany. Nie istniej formy porednie midzy wymian a jej brakiem lub wymian bezporedni
i poredni. adne dowiadczenie nigdy nie podway tych twierdze.

Dowiadczenie takie jest niemoliwe przede wszystkim dlatego, e wszelkie dowiadczenie


dotyczce ludzkiego dziaania jest uwarunkowane kategoriami prakseologicznymi i staje si moliwe
dziki ich zastosowaniu. Gdyby nasz umys nie dysponowa schematami prakseologicznego
rozumowania, nigdy nie moglibymy rozpozna i poj adnego dziaania. Zauwaalibymy jakie
ruchy, ale nie dostrzegaibymy kupowania i sprzedawania, cen, pac, procentw itd. Tylko dziki
odwoaniu si do prakseologicznego schematu jestemy w stanie dowiadcza dziaa polegajcych
na kupowaniu i sprzedawaniu, i to bez wzgldu na to, czy w tym samym momencie nasze zmysy
rejestruj jakie ruchy ludzi lub innych elementw wiata zewntrznego. Gdybymy nie posiadali
wiedzy prakseologicznej, nie wiedzielibymy nic o rodkach wymiany. Monety byyby dla nas
jedynie krkami metalu Dowiadczenie dotyczce pienidza wymaga znajomoci prakseologicznej
kategorii rodka wymiany.
Dowiadczenie zwizane z ludzkim dziaaniem tym rni si od dowiadczenia zjawisk
przyrody, e wymaga wiedzy prakseologicznej i zakada t wiedz. Dlatego wanie metody nauk
przyrodniczych nie s odpowiednie do prowadzenia bada w dziedzinie prakseologii, ekonomii
i historii.
Gdy twierdzimy, e prakseologia ma charakter aprioryczny, to nie postulujemy budowania nauki
przyszoci, ktra rniaby si od tradycyjnych nauk dotyczcych ludzkiego dziaania. Nie uwaamy,
e teoretyczna nauka o ludzkim dziaaniu powinna by aprioryczna, lecz e zawsze taka bya. Kada
prba refleksji na temat zagadnie dotyczcych ludzkiego dziaania jest z koniecznoci zwizana
z apriorycznym rozumowaniem Nie ma przy tym znaczenia, czy osoby dyskutujce o tych
zagadnieniach s teoretykami dcymi do czystego poznania, czy przywdcami, politykami lub
zwykymi obywatelami, ktrzy chc zrozumie zachodzce zmiany i znale najlepszy wariant
pokierowania sprawami publicznymi lub najkorzystniejszy dla siebie sposb postpowania. Mona
si spiera na temat znaczenia poszczeglnych dowiadcze, ale dyskutanci nieuchronnie porzuc
rozwaanie przypadkowych, zewntrznych okolicznoci okrelonego zdarzenia, by przej do analizy
podstawowych zasad, zapominajc o konkretnym zdarzeniu, ktre wywoao cay spr. Historia nauk
przyrodniczych jest zapisem teorii i hipotez, ktre zostay odrzucone, poniewa dowiadczenie
wykazao, e byy one bdne. Pamitamy na przykad bdne twierdzenia mechaniki obalone przez
Galileusza albo losy teorii flogistonu. W historii ekonomii nie ma takich przypadkw. Zwolennicy
teorii logicznie ze sob sprzecznych uwaaj to samo zdarzenie za dowd na to, e ich pogld zosta
potwierdzony przez dowiadczenie. W rzeczywistoci dowiadczenie jakiego zoonego zjawiska a w sferze ludzkiego dziaania nie ma innych zjawisk - moe by zawsze interpretowane na gruncie
rnych sprzecznych ze sob teorii. Uznanie ktrej interpretacji za poprawn lub bdn zaley od
oceny tych teorii dokonanej uprzednio za pomoc apriorycznego rozumowania.
Historia nie moe nas nauczy adnej oglnej reguy, zasady ani prawa. Nie istnieje metoda
pozwalajca wyprowadzi a posteriori z dowiadczenia historycznego jakichkolwiek teorii lub
twierdze dotyczcych postpowania czowieka i jego postaw. Gdyby historycznych danych nie dao
si wyjani, uporzdkowa i zinterpretowa w wietle wiedzy prakseologicznej, to stanowiyby one
tylko chaotyczn zbieranin niepowizanych ze sob zdarze.

4. Zasada indywidualizmu metodologicznego


Prakseologia zajmuje si dziaaniami jednostek. Dopiero na pniejszym etapie bada

pojawiaj si w niej zagadnienia zwizane ze wspprac i dziaaniem spoecznym, ktre stanowi


szczeglny przypadek oglnej kategorii ludzkiego dziaania.
Przedstawiony tu indywidualizm metodologiczny spotyka si z gwatownymi atakami rnych
szk metafizycznych i jest traktowany z lekcewaeniem jako bd nominalizmu Pojcie jednostki twierdz krytycy - to pusta abstrakcja. W rzeczywistoci czowiek jest zawsze czonkiem
spoecznego organizmu. Nie sposb sobie nawet wyobrazi istnienie czowieka odizolowanego od
reszty ludzkoci i nieutrzymujcego kontaktw ze spoeczestwem Czowiek jako taki jest wytworem
ewolucji spoecznej. Jego najbardziej godna uwagi cecha - rozum - wyonia si dziki wzajemnym
relacjom spoecznym Mylenie jest zawsze zwizane z koncepcjami i pojciami wyraanymi
w jzyka A jzyk jest przecie zjawiskiem o charakterze zdecydowanie spoecznym Czowiek jest
zawsze czonkiem wsplnoty. Ze wzgldu na to, e cao poprzedza swoje czci lub elementy,
zarwno logicznie, jak i chronologicznie, badanie jednostki nastpuje po analizie spoeczestwa.
Jedyn waciw metod naukowego badania zagadnie zwizanych z czowiekiem jest metoda
uniwersalizmu lub kolektywizmu
Spr o to, czy za wczeniejsz naley uzna cz, czy cao, jest jaowy. Z logicznego punktu
widzenia pojcie caoci oraz pojcie czci s wspzalene. Jako pojcia logiczne obydwa
pozostaj te poza czasem
Rwnie nieistotny dla naszych rozwaa jest spr midzy realizmem a nominalizmem,
rozumianymi w takim znaczeniu, jakie nadawaa im redniowieczna scholastyka. Nie ulega
wtpliwoci, e w sferze ludzkiego dziaania bytom spoecznym przysuguje realne istnienie. Nikt nie
przeczy, e narody, pastwa, samorzdy, partie, wsplnoty religijne to czynniki majce realny wpyw
na ludzkie ycie. Indywidualizm metodologiczny wcale nie odmawia znaczenia adnej z tych
wsplnotowych caoci; za jedno ze swoich najwaniejszych zada uwaa opis i analiz ich
powstawania i zanikania, ich zmiennych struktur i funkcjonowania. I w tym celu wybiera jedyn
metod odpowiedni do zadowalajcej realizacji tego zadania.
Przede wszystkim musimy zauway, e wszelkie dziaania s dziaaniami jednostek. Wsplnota
realizuje swoje zadania wycznie za porednictwem jednej lub kilku jednostek, ktrych dziaania s
z ni zwizane w sposb wtrny. Charakter dziaania zaley od znaczenia, jakie nadaj mu dziaajce
jednostki oraz osoby, ktrych dziaanie to dotyczy. Od tego znaczenia zaley, czy jakie dziaanie
naley uzna za dziaanie jednostki, pastwa, czy samorzdu. Egzekucji dokonuje kat, a nie pastwo.
Dopiero znaczenie, jakie dziaaniu kata nadaj zainteresowane nim osoby, pozwala je uzna za
dziaanie pastwa. Jeli grupa uzbrojonych mczyzn zajmuje jaki teren, to dopiero znaczenie, ktre
nadaj tej okupacji zainteresowane osoby, pozwala stwierdzi, e nie jest ona dziaaniem onierzy
i oficerw, lecz ich pastwa. Gdy poddamy analizie znaczenie rnych dziaa podejmowanych przez
jednostki, to dowiemy si wszystkiego na temat wsplnotowych dziaa caoci. Kolektywny byt
spoeczny nie istnieje realnie poza dziaaniami nalecych do niego jednostek. ycie wsplnoty
wyraa si w dziaaniach jego czonkw. Nie mona sobie wyobrazi wsplnoty, ktrej dziaania nie
wyraayby si dziaaniami jednostek. Realno organizmu spoecznego polega na kierowaniu
dziaaniami jednostek i powodowaniu, e wykonuj one okrelone zadania. A zatem droga do
poznania kolektywnych caoci wiedzie przez analiz dziaa jednostek.
Czowiek jako istota mylca i dziaajca wyania si z przedludzkiego stadium ewolucyjnego
ju jako istota spoeczna. Wyksztacenie si rozumu, jzyka i form wsppracy to wynik tego samego
procesu ewolucyjnego. Kady z wymienionych aspektw ewolucji by nierozcznie zwizany

z pozostaymi. Sam proces dotyczy jednak poszczeglnych jednostek. Polega on na zmianach


w zachowaniu pojedynczych osobnikw. Oprcz jednostek nie ma innej substancji, w ktrej by si
urzeczywistnia. Podstaw spoeczestwa moe by tylko dziaanie jednostek.
Tylko dziki dziaaniom okrelonych jednostek wiemy, e istniej narody, pastwa, kocioy i e
ludzie wspdziaaj ze sob na zasadzie podziau pracy. Nikomu jeszcze nie udao si pozna
narodu bez uprzedniego poznania jednostek, ktre do niego nale. Mona by powiedzie, e
wsplnota spoeczna powstaje przez dziaania jej czonkw. Nie znaczy to, e jednostka jest czym
wczeniejszym ni wsplnota, lecz tylko tyle, e okrelone dziaania jednostek konstytuuj
wsplnot.
Nie ma potrzeby spiera si o to, czy wsplnota jest sum elementw, z ktrych si skada, czy
czym wicej; czy jest bytemsui generis i czy rozsdnie jest mwi, e ma wol, plany, cele
i podejmuje dziaania; czy mona jej przypisywa odrbn dusz. Takie drobiazgowe dociekania
s jaowe. Wsplnotowa cao jest szczeglnym aspektem dziaa poszczeglnych jednostek i jako
taka realnie wpywa na bieg zdarze.
Nie udmy si, e mona zobaczy kolektywn cao, gdy nie jest to byt widzialny. Jej
poznanie jest zawsze wynikiem zrozumienia znaczenia, ktre dziaajce jednostki nadaj swoim
dziaaniom. Moemy obserwowa tum, a wic du liczb ludzi. Kwestia, czy jest to przypadkowe
zgromadzenie lub masa ludzka (w znaczeniu, w jakim tego terminu uywa wspczesna psychologia),
czy zorganizowane ciao bd jaki jeszcze inny rodzaj bytu spoecznego, moe by rozstrzygnita
wycznie dziki zrozumieniu, jakie znaczenie nadaj swojemu udziaowi w zgromadzeniu ludzie
tworzcy ten tum A owo znaczenie jest zawsze znaczeniem nadawanym przez jednostki. Poznanie
bytw spoecznych osigamy dziki zrozumieniu, ktre jest procesem mylowym, a nie dziki
zmysom
Ten, kto chciaby rozpocz badanie ludzkiego dziaania od bytw zbiorowych, natknie si na
przeszkod nie do pokonania - oto jednostka moe jednoczenie nalee i - z wyjtkiem najbardziej
prymitywnych plemion - naley do rnych bytw zbiorowych. Problemy wynikajce z wieloci
wspistniejcych bytw spoecznych oraz z ich wzajemnych antagonizmw mona rozwiza tylko
dziki metodologicznemu indywidualizmowi
Ja i My
Ego to pojedyncza dziaajca osoba. Ego jest dane w sposb niepodwaalny; nie mona go
rozmy ani pozby si go za pomoc rozumowa lub sztuczek sownych.
My stanowi zawsze wynik dodawania, ktrego skadnikami s dwa lub wicej Ego. Jeli kto
mwi Ja, to do ustalenia sensu tej wypowiedzi nie s potrzebne dalsze pytania. To samo dotyczy
pojcia Ty, a take - o ile dokadnie wiadomo, o jak osob chodzi - pojcia On. Gdy jednak kto
mwi My, to potrzebujemy wicej informacji, by ustali, kim s Ego tworzce Nas. Sowo My
wypowiadaj zawsze jednostki; nawet gdy mwi chrem, to na takie chralne owiadczenie
skadaj si glosy pojedynczych osb.
Osoby tworzce My nie mog dziaa inaczej ni we wasnym imieniu. Mog albo dziaa
wsplnie, albo jedna z nich moe dziaa za pozostae. W tym ostatnim wypadku wsppraca
pozostaych osb polega na doprowadzeniu do tego, e dziaania jednego z czonkw grupy s
skuteczne w odniesieniu do caej grupy. Tylko w takim sensie mona mwi, e przedstawiciel
okrelonej grupy podejmuje dziaania za ca t grup. Poszczeglni czonkowie zbiorowego ciaa

sprawiaj, eby dziaanie jednego czowieka dotyczyo take ich, lub si na to zgadzaj.
Nadaremnie psychologia prbuje rozmy Ego i sprowadzi je do iluzji. Nie ma wtpliwoci, e
prakseologiczne Ego istnieje. Bez wzgldu na to, kim czowiek by i kim zostanie w przyszoci,
w samym akcie wyboru i dziaaniu jest on Ego.
Musimy odrni pluralis gloriosus od pluralis logicus (oraz od pluralis maiestaticus, ktre
jest tylko form uroczyst). Jeli Kanadyjczyk, ktry nigdy nie jedzi na ywach, wypowiada
zdanie: Jestemy najlepszymi hokeistami wiata lub jeli woski chop stwierdza z dum:
Jestemy najwspanialszymi malarzami na wiecie, to nikt nie przyjmuje tych wypowiedzi
dosownie. Tymczasem w sferze polityki i ekonomii pluralis gloriosus przeksztaca si w pluralis
imperialis, przyczyniajc si w istotnym stopniu do akceptacji doktryn decydujcych
0 midzynarodowej polityce gospodarczej.

5. Zasada metodologicznej pojedynczoci {methodological singularism)


Prakseologia w swoich badaniach zajmuje si najpierw ludzkim dziaaniem, a co waniejsze pojedynczym dziaaniem Nie interesuje si nieokrelonym dziaaniem ludzkim w ogle, lecz
konkretnym dziaaniem, ktre okrelona osoba podja w okrelonym dniu i miejscu. Nie oznacza to
oczywicie, e prakseologia bierze pod uwag czynniki przypadkowe, zwizane z okolicznociami
towarzyszcymi dziaaniu i wyrniajcymi je spord wszystkich innych dziaa. Prakseologia
zajmuje si tylko tym, co w dziaaniu konieczne i powszechne.
Filozofia uniwersalizmu od niepamitnych czasw uniemoliwiaa zadowalajce ujcie
problemw prakseologicznych, a dzisiejsi zwolennicy uniwersalizmu nadal nie s w stanie
wypracowa odpowiedniego podejcia do tych zagadnie. Uniwersalizm, kolektywizm i realizm
pojciowy dostrzegaj w wiecie jedynie caoci i powszechniki. Przedstawiciele tych kierunkw
prowadz spekulacje na temat ludzkoci, narodw, pastw, klas, cnoty i wystpku, dobra i za,
a take caych kategorii potrzeb i towarw. Stawiaj na przykad pytanie: dlaczego warto zota
jest wysza ni warto elaza? Nigdy nie dochodz do odpowiedzi, lecz antynomii i paradoksw.
Najlepiej znanym ich przykadem jest paradoks wartoci, ktry uniemoliwia postp bada nawet
klasycznych ekonomistw.
Prakseologia zadaje sobie pytania: Co wydarza si podczas dziaania? Co to znaczy, gdy
mwimy, e jednostka dziaaa w okrelonym czasie i miejscu, tu i teraz, kiedykolwiek
1 gdziekolwiek? Co si dzieje, gdy kto wybiera jedn moliwo, a odrzuca inn?
Akt decyzji oznacza zawsze wybr spomidzy rnych moliwoci dostpnych jednostce.
Czowiek nigdy nie wybiera midzy cnot a wystpkiem, lecz midzy dwiema moliwociami
dziaania, ktre w zalenoci od przyjtego punktu widzenia nazywamy cnotliwym lub wystpnym.
Czowiek nigdy nie wybiera midzy zotem a elazem w ogle, lecz tylko midzy okrelon
iloci zota i okrelon iloci elaza. Bezporednie skutki kadego dziaania s cile ograniczone.
Jeli chcemy doj do poprawnych wnioskw, musimy najpierw przyjrze si tym ograniczeniom
ycie ludzkie skada si z nieprzerwanego cigu pojedynczych dziaa. Jednak nie s one od
siebie odizolowane. S poczone w acuch dziaa, ktre wsptworz wyszy poziom dziaania
skierowanego na bardziej odlegy cel. Kade dziaanie ma dwa aspekty. Z jednej strony stanowi
czstk acucha dziaa rozcignitych w czasie, realizacj uamka celw zwizanych
z dalekosinymi zamierzeniami, z drugiej za ono samo jest pewn caoci w stosunku do dziaa.

ktre si na nie skadaj.


To, czy czowiek podejmuje dziaanie o dalekosinych skutkach, czy dziaanie nakierowane na
bardziej bezporedni cel, zaley wycznie od zakresu przedsiwzi planowanych przez
dziaajcego czowieka. Prakseologia nie musi stawia sobie pyta w rodzaju tych, ktre interesuj
psychologi postaci. Wielkie cele realizuje si zawsze drog wykonywania zada czstkowych.
Katedra nie jest tym samym co stos kamieni poczonych zapraw, mimo e jedyn metod
zbudowania katedry jest ukadanie na sobie kolejnych warstw kamieni. Dla architekta liczy si
przede wszystkim projekt oglny. Dla majstra najwaniejsza jest pojedyncza ciana, a dla murarza
pojedyncze kamienie. Dla prakseologii istotne jest to, e jedynym sposobem realizacji wikszych
zada jest budowanie od podstaw, krok po kroku, kawaek po kawaku.

6. Indywidualne i zmienne cechy ludzkiego dziaania


Tre ludzkiego dziaania, to znaczy jego cele i rodki wybrane i zastosowane do ich realizacji,
zaley od indywidualnych cech dziaajcego czowieka. Jednostka ludzka jest wytworem dugiego
acucha rnych zwierzcych etapw ewolucji, ktre uksztatoway fizjologi czowieka. Czowiek
przychodzi na wiat jako potomek i spadkobierca swoich przodkw, przejmujc w biologicznym
dziedzictwie lady wszystkich dowiadcze antenatw. Nie przychodzi na wiat w ogle, lecz rodzi
si w okrelonych warunkach. Na to, kim jest w okrelonym momencie swojej ziemskiej pielgrzymki,
maj wpyw dziedziczne cechy biologiczne oraz wszystko, czego w yciu dowiadczy. S one jego
losem i przeznaczeniem Wola czowieka w sensie metafizycznym nie jest wolna. Zaley od
rodowiska, w ktrym yje, i wszystkich czynnikw, ktre maj wpyw na niego samego i miay
wpyw na jego przodkw.
Dziedziczenie i rodowisko warunkuj dziaania czowieka. Podsuwaj mu cele i rodki.
Jednostka nie yje jako czowiek in abstracto, lecz jako dziecko swojej rodziny, rasy, narodu, epoki;
jest obywatelem swojego kraju, czonkiem okrelonej grupy spoecznej i zawodowej; wyznaje
okrelone pogldy religijne, metafizyczne, filozoficzne i polityczne; uczestniczy w wielu ktniach
i sporach. Nie tworzy samodzielnie poj i norm wartoci. Zapoycza je od innych. Otoczenie
narzuca mu rwnie ideologi. Tylko nieliczni maj dar mylenia w nowy, oryginalny sposb
i potrafi zmieni zastany system tradycyjnych wierze i doktryn.
Przecitnego czowieka nie zajmuj rozwaania takich wielkich zagadnie. W tych sprawach
polega on na autorytecie innych, postpuje tak ,ja k kady porzdny czowiek powinien postpowa,
yje niczym owca w stadzie. Wanie ze wzgldu na ten intelektualny bezwad nazywamy go
przecitnym Jednak przecitny czowiek te wybiera. Decyduje si na tradycyjne wzorce lub takie,
jakimi kieruj si inni, poniewa jest przekonany, e to najlepszy sposb na zapewnienie sobie
pomylnoci. Jest ponadto gotw do zmiany ideologii i sposobu postpowania, gdy tylko uzna, e
bdzie to lepiej suyo jego interesom
Wikszo codziennych czynnoci to zajcia rutynowe. Czowiek wykonuje pewne dziaania, nie
powicajc im szczeglnej uwagi. Robi rne rzeczy, poniewa w dziecistwie nauczono go je
robi, poniewa to samo robi inni ludzie i dlatego, e w jego rodowisku panuj takie a nie inne
zwyczaje. Nabywa przyzwyczaje, a pewne jego reakcje staj si automatyczne. Jednak akceptuje
u siebie te nawyki tylko dlatego, e ich skutki uwaa za korzystne. Jeli tylko stwierdzi, e
postpowanie zgodne z nawykami moe utrudni mu osignicie celu uznanego za bardziej podany,

to zmienia pogldy. Kto, kto wychowa si w okolicy obfitujcej w czyst wod, jest
przyzwyczajony do tego, e uywa si jej beztrosko do picia, mycia i kpieli. Kiedy jednak
przeprowadzi si do miejsca, w ktrym woda jest skaona bakteriami chorobotwrczymi, bdzie
skrupulatnie przestrzega procedur, ktrymi nigdy wczeniej nie zaprzta sobie gowy. Bdzie si
stara nie ulega starym nawykom i powstrzymywa odruchy, eby nie zrobi sobie krzywdy. To, e
w normalnej sytuacji okrelone dziaanie jest podejmowane spontanicznie, nie oznacza jeszcze, e
nie podlega wiadomym aktom woli i decyzjom Poleganie na rutynie, ktr mona zmieni, jest
dziaaniem
Prakseologia nie zajmuje si zmienn treci dziaania, lecz jego czyst form i struktur
kategorialn. Badanie przypadkowych waciwoci ludzkiego dziaania, ktre s zwizane
z okolicznociami, to zadanie historii.

7. Zakres i specyficzna metoda historii


Przedmiotem historii s wszelkie dane pochodzce z dowiadczenia, ktre dotycz ludzkiego
dziaania. Historyk gromadzi wszystkie dostpne dokumenty i poddaje je krytycznej analizie. Majc
do dyspozycji taki materia, przystpuje do waciwych bada.
Panuje przekonanie, e zadanie historii polega na pokazaniu, jak przebiegay zdarzenia, bez
formuowania domysw i ocen (historia powinna by wertfrei, to znaczy neutralna wobec wszelkich
sdw wartociujcych). Relacja historyka powinna by wiernym obrazem przeszoci, jakby
intelektualn fotografi, ktra przedstawiaaby peny, bezstronny obraz zdarze. Musi roztoczy przed
oczami naszej wyobrani obraz dziejw w caej ich rnorodnoci.
Wierne odtworzenie przeszoci wymagaoby od czowieka umiejtnoci, ktrych nie posiada.
Historia nie jest intelektualnym odtwarzaniem, lecz przedstawieniem przeszoci w skondensowanej
formie pojciowej. Historyk nie pozwala na to, eby fakty mwiy same za siebie, lecz porzdkuje je
wedug kryteriw sucych formuowaniu oglnych poj, ktrych uywa do prezentacji tych faktw.
Nie opowiada o tym, jakie zdarzenia nastpoway po sobie, lecz przedstawia tylko istotne zdarzenia.
Do badania dokumentw przystpuje z pewnymi zaoeniami, z caym aparatem dostpnej w jego
epoce wiedzy naukowej, to znaczy dysponujc najnowszymi osigniciami logiki, matematyki,
prakseologii i nauk przyrodniczych.
Jest oczywiste, e historyk nie moe by stronniczy, nie wolno mu kierowa si uprzedzeniami
ani pogldami goszonymi przez jakkolwiek parti polityczn. Autorzy, ktrzy uwaaj, e zdarzenia
historyczne mona wykorzysta jako bro w walkach partyjnych, nie s historykami, lecz
propagandystami i apologetami. Nie d do poznania prawdy, lecz chc wykaza susznoci
programu ich partii. Walcz w imi dogmatw zawartych w jakiej doktrynie metafizycznej,
religijnej, narodowej, politycznej czy spoecznej. Uywaj bezprawnie nazwy historia dla swoich
dzie, co ma zmyli atwowiernych odbiorcw. Historyk musi dy przede wszystkim do poznania
prawdy. Musi uwolni si od stronniczoci. Musi powstrzyma si od sdw wartociujcych.
Postulat Wertfreiheit mona bez trudu speni w naukach apriorycznych - logice, matematyce,
prakseologii - oraz w eksperymentalnych naukach przyrodniczych. Z punktu widzenia logiki
nietrudno jest przeprowadzi wyran granic midzy naukowym, bezstronnym uprawianiem tych
dyscyplin a uprawianiem ich w sposb stronniczy, emocjonalny, z dopuszczeniem nieuprawnionych
zaoe. Znacznie trudniej jest speni warunek bezstronnoci w historii, poniewa jej przedmiotem

jest konkretna, przypadkowa i zwizana z okolicznociami tre ludzkiego dziaania, a wic sdy
wartociujce oraz ich odbicie w rzeczywistych zmianach. Na kadym etapie swoich bada historyk
ma do czynienia z sdami wartociujcymi. Sdy wartociujce ludzi, ktrych dziaania relacjonuje,
s substratemjego bada.
Uwaa si, e historyk nie moe unikn formuowania sdw wartociujcych. aden historyk
- nawet naiwny kronikarz albo reporter - nie rejestruje wszystkich nastpujcych po sobie zdarze.
Musi je traktowa niejednakowo, musi wybra te zdarzenia, ktre uzna za warte zarejestrowania,
a pozostae pomin milczeniem Takie postpowanie jest rwnoznaczne - jak si sdzi z formuowaniem sdw wartociujcych. Zaley ono z koniecznoci od wiatopogldu historyka, nie
jest wic bezstronne, lecz wynika z przyjtych z gry zaoe. Historia jest skazana na to, eby
znieksztaca fakty; nigdy nie bdzie prawdziw nauk, to znaczy nauk neutraln wobec wartoci
i skoncentrowan wycznie na poszukiwani u prawdy.
Historyk, decydujc o doborze badanych faktw, moe oczywicie popenia naduycia. Zdarza
si, e dobiera je w sposb tendencyjny. Mamy tu jednak do czynienia z problemami znacznie
bardziej zoonymi, ni si wydaje. Ich rozwizania naley upatrywa w pogbieniu analizy metod
historii.
Historyk wykorzystuje w swoich badaniach wiedz, ktrej dostarcza logika, matematyka, nauki
przyrodnicze, a zwaszcza prakseologia. Jednak narzdzia intelektualne proponowane przez te
niehistoryczne dyscypliny nie s dla niego wystarczajce. Stanowi niezbdn pomoc w pracy
historyka, ale na ich podstawie nie mona sformuowa odpowiedzi na pytania, ktre sobie zadaje.
O biegu historii decyduj dziaania jednostek i skutki tych dziaa. Dziaania te s wyznaczane
przez sdy wartociujce dziaajcych jednostek, to znaczy cele, do ktrych d poszczeglni ludzie,
oraz rodki uyte do osignicia tych celw. Dobr rodkw zaley od caego systemu wiedzy
technologicznej, ktr dysponuj dziaajce jednostki. W wielu wypadkach skuteczno rodkw
moemy oceni z punktu widzenia prakseologii lub nauk przyrodniczych. Pozostaje jednak wiele
zagadnie, w ktrych wyjanianiu nie bdziemy mogli skorzysta z takiej pomocy.
Specyficznym zadaniem historii, do ktrego nauka ta uywa specyficznej metody, jest badanie
sdw wartociujcych i skutkw dziaa w takich aspektach, ktrych nie mog analizowa inne
dyscypliny. Waciwym problemem historyka jest zawsze interpretowanie zdarze. Nie moe jednak
rozwiza tego problemu posugujc si wycznie twierdzeniami innych nauk. Na dnie badanych
przez niego zagadnie zostanie zawsze co, co nie podda si analizie za pomoc metod innych nauk.
Te indywidualne, wyjtkowe waciwoci kadego zdarzenia poznajemy dziki zrozumieniu
( understanding).
Kady fakt historyczny cechuje si czym wyjtkowym, co po wyczerpaniu wszystkich rodkw
interpretacji, jakimi dysponuje logika, matematyka, prakseologia i nauki przyrodnicze, stanowi
ostateczny punkt odniesienia (ultimate datum). Nauki przyrodnicze nic nie mwi na temat swoich
ostatecznych danych oprcz tego, e dane te istniej; tymczasem historia moe podejmowa prby
poznania swoich ostatecznych danych. Chocia nie da si ich sprowadzi do ich przyczyn - gdyby
taka redukcja bya moliwa, to nie byyby one danymi ostatecznymi - historyk moe je rozumie,
poniewa sam jest czowiekiem W filozofii Bergsona rozumienie to jest nazywane intuicj, to znaczy
la sympathie par laquelle on se transporte a Tinterieur dun objet pour coincider avec ce quil
a dunique et par consequent d inexprimable. Niemiecka epistemologia nazywa ten aktdas
spezifische Verstehen der Geisteswissenschaften lub po prostu Verstehen. Jest to metoda, ktr

stosuj wszyscy historycy, a take ci, ktrych zajmuj przesze i przysze dzieje ludzkoci. Odkrycie
rozumienia i nakrelenie jego granic byo jednym z najwikszych osigni wspczesnej
epistemologii. Oczywicie nie oznacza to powstania nowej, nieistniejcej jeszcze nauki czy te
stworzenia nowej metody bada, ktr powinny stosowa istniejce ju nauki.
Nie wolno myli rozumienia z aprobat - nawet warunkow i poredni. Historyk, etnolog
i psycholog opisuj czsto dziaania, ktre budz w nich odraz i obrzydzenie; rozumiej je
wycznie jako dziaania, to znaczy ustalaj, jakie przywiecay im cele i jakich technicznych
i prakseologicznych rodkw uyto do ich realizacji. Zrozumienie konkretnego dziaania nie oznacza
jego usprawiedliwienia ani przebaczenia jego sprawcom
Rozumienia nie naley te myli z przyjemnoci estetyczn towarzyszc obcowaniu z jakim
zjawiskiem Empatia (Einfuhlung) i zrozumienie s dwiema zupenie rnymi postawami. Czym
innym jest rozumie dzieo sztuki z historycznego punktu widzenia, okreli miejsce jego powstania,
znaczenie i rol, jak odegrao w historii, a czym innym odczu jego pikno jako dziea sztuki. Na t
sam katedr mona patrze chodnym okiem historyka lub oglda j z uczuciem zachwytu albo
obojtnoci. Moliwe jest te jednoczesne reagowanie na oba sposoby: ocenianie zjawiska
w aspekcie estetycznym oraz denie do jego naukowego zrozumienia.
Rozumienie pozwala stwierdzi, e jednostka lub grupa podja okrelone dziaanie wynikajce
z konkretnych sdw wartociujcych i wyborw, ktre zmierzaj do okrelonych celw, oraz e do
realizacji tych celw uywa okrelonych rodkw podsuwanych przez konkretne teorie z dziedziny
technologii, terapii i prakseologii. Ponadto zrozumienie zmierza do oceny skutkw i stopnia
skutecznoci dziaania; dy do okrelenia znaczenia danego dziaania, czyli jego wpywu na bieg
zdarze.
Rozumienie to pojmowanie zjawisk, ktre nie mog by do koca wyjanione przez logik,
matematyk, prakseologi i nauki przyrodnicze bd tych aspektw zjawisk, ktrych nauki te nie s
w stanie wytumaczy. Rozumienie jednak nigdy nie moe by sprzeczne z innymi rodzajami
poznania. O prawdziwym, materialnym istnieniu diaba mwi niezliczone dokumenty historyczne,
ktre w innych sprawach na og s wiarygodne. Wiele prawomocnych sdw stwierdzao na
podstawie zezna wiadkw i samych oskaronych, e diabe spkowa z czarownicami. Jednake
adna prba odwoania si do rozumienia nie moe usprawiedliwia wysikw historyka, ktry by
obstawa przy tym, e diabe rzeczywicie istnia i wpywa na ycie ludzkie, przybierajc posta
inn ni wytwr nadmiernie pobudzonego mzgu czowieka.
Na og takie podejcie uznaje si za suszne w naukach przyrodniczych. Niektrzy historycy
przyjmuj jednak odmienne stanowisko wobec teorii ekonomicznej. Prbuj podwaa twierdzenia
ekonomii, odwoujc si do dokumentw, ktre rzekomo wskazuj na zjawiska przeczce tym
twierdzeniom Nie rozumiej oni, e zoone zjawiska nie mog ani potwierdzi, ani podway
adnego twierdzenia, a wic nie s w stanie wykaza faszywoci jakiegokolwiek zdania nalecego
do teorii. Historia gospodarcza jest moliwa tylko dziki temu, e istnieje teoria ekonomiczna, ktra
rzuca wiato na dziaania gospodarcze. Gdyby nie byo teorii ekonomicznej, relacje na temat faktw
gospodarczych byyby tylko zbiorem niepowizanych ze sob danych, co pozwalaoby na dowolne
interpretacje.

8. Konceptualizacja i rozumienie

Zadaniem nauk dotyczcych ludzkiego dziaania jest zrozumienie sensu i roli ludzkiego
dziaania. W tym celu posuguj si dwiema rnymi procedurami epistemologicznymi:
konceptualizacj i rozumieniem Konceptualizacja jest narzdziem prakseologii; rozumienie jest
specyficznym narzdziem historii.
Poznanie prakseologiczne jest poznaniem pojciowym Dotyczy tego, co konieczne w ludzkim
dziaaniu. Jest poznaniem powszechnikw i kategorii.
Poznanie historyczne dotyczy tego, co unikatowe i indywidualne w kadym zdarzeniu lub
w klasie zdarze. Najpierw historyk analizuje kady przedmiot swoich bada za pomoc
intelektualnych narzdzi, ktrych dostarczaj pozostae nauki. Po wykonaniu tego wstpnego zadania
przechodzi do waciwych bada historycznych, ktre maj na celu wyjanienie wyjtkowych,
indywidualnych waciwoci danego przypadku za pomoc rozumienia.
Jak powiedzielimy wczeniej, uznaje si, e historia nie moe by nauk, poniewa historyczne
zrozumienie zaley od subiektywnych sdw wartociujcych historyka. Uwaa si, e rozumienie
jest tylko eufemistycznym okreleniem na arbitralno. Opracowania historykw s zawsze
stronnicze, nieobiektywne; nie zdaj relacji z faktw, lecz je wypaczaj.
Dziea historyczne s pisane oczywicie z rnych punktw widzenia. Pewne ksiki na temat
reformacji napisano z katolickiego punktu widzenia, inne za z protestanckiego punktu widzenia. S
historycy proletariaccy i buruazyjni, sympatyzujcy z torysami i wigami; kady nard, kada
partia i grupa jzykowa ma wasnych historykw i wasn wizj historii.
Problemu, jaki nastrczaj rne interpretacje, nie naley jednak myli z celowym
znieksztacaniem faktw przez propagandystw i apologetw podajcych si za historykw. Niezbite
fakty, ktre mona ustali na podstawie dostpnych materiaw rdowych, to obiekt wstpny bada
historyka. Na tym etapie nie ma miejsca dla posuenia si rozumieniem Ustalenie tych faktw
odbywa si za pomoc narzdzi, ktrych dostarczaj wszystkie nauki pozahistoryczne. Wiedz na
temat zjawisk gromadzi si na podstawie uwanego badania dostpnych materiaw. Jeli teorie nauk
niehistorycznych, ktre su historykowi do krytycznego badania materiaw rdowych, s solidne
i pewne, to w ustaleniach dotyczcych faktw nie pojawi si rozbienoci midzy historykami
wypowiadajcymi arbitralne sdy. To, co stwierdzi historyk, bdzie albo poprawne, albo sprzeczne
z faktami, albo zostanie udowodnione, albo podwaone przez dostpne dokumenty lub te nie do
koca sprecyzowane ze wzgldu na niewystarczajce informacje zawarte w rdach. Specjalici
mog si nie zgadza, ale tylko co do interpretacji dostpnych danych. Taka dyskusja nie pozwala na
wygaszanie arbitralnych twierdze.
Bardzo czsto jednak historycy nie zgadzaj si co do twierdze nauk pozahistorycznych.
W takiej sytuacji moe si pojawi rnica zda dotyczca krytycznego badania rde oraz tego,
jakie wnioski naley wycign z tych bada. Powstaje nierozwizywalny konflikt. Jego przyczyn
nie jest jednak arbitralno sdw dotyczcych konkretnego zjawiska historycznego, lecz niejasnoci
dotyczce nauk niehistorycznych.
Staroytny chiski historyk odnotowa, e grzech cesarza sprowadzi katastrofaln susz i e
deszcz spad dopiero wtedy, kiedy monarcha odby pokut. aden wspczesny historyk nie
potraktowaby tego opisu powanie. W opisie tym s zawarte koncepcje meteorologiczne sprzeczne
z niekwestionowanymi ustaleniami wspczesnych nauk przyrodniczych. W dziedzinie teologii,
biologii i ekonomii nie ma ju takiej jednomylnoci i dlatego historycy tocz spory.
Zwolennik pogldu o wyszoci rasy nordycko-aryjskiej z lekcewaeniem i niedowierzaniem

potraktuje kad informacj na temat dorobku intelektualnego i poziomu moralnego niszych ras.
Zdyskredytuje je tak samo jak wspczeni historycy relacje wspomnianego tu Chiczyka. Nigdy nie
osignie si porozumienia co do jakichkolwiek zdarze z dziejw chrzecijastwa, jeli po jednej
stronie sporu znajd si ci, dla ktrych ewangelie s czci Pisma witego, a po drugiej ci, ktrzy
uwaaj je za zwyke dokumenty sporzdzone ludzk rk. Historycy katoliccy i protestanccy nie
zgadzaj si w wielu sprawach, poniewa wychodz z rnych zaoe teologicznych. Merkantylici
i neomerkantylici nigdy nie znajd wsplnego jzyka z adnym ekonomist. Sposb relacjonowania
wydarze z historii monetarnej Niemiec w latach 1914-1923 zaley od pogldw autora dotyczcych
pienidza. Przebieg rewolucji francuskiej jest przedstawiany w zupenie inny sposb przez tych,
ktrzy s zwolennikami witych praw krla-pomazaca boego, a w inny przez tych, ktrzy maj
odmienne pogldy na ten temat.
Historycy maj w tych sprawach odmienne zdanie nie ze wzgldu na wystpujce midzy nimi
rnice w wiedzy historycznej, lecz dlatego, e do swoich bada historycznych przystpuj z rnymi
zaoeniami zaczerpnitymi z nauk poza-historycznych. Kwestionuj wzajemnie swoje ustalenia, tak
jak lekarze agnostycy nie przyjmuj do wiadomoci ustale komisji medycznej gromadzcej
dokumentacj na temat cudownych uzdrowie w Lourdes. Tylko ten moe zgani historykw za takie
rnice zda, kto uwaa, e fakty odciskaj swoje lady na niezapisanej karcie ludzkiego umysu.
Kto taki nie rozumie, e histori mona uprawia jedynie pod warunkiem przyjcia okrelonych
zaoe, a wic tego, e ustalenie faktw historycznych zaley od caej wiedzy nauk niehistorycznych.
Owe zaoenia wstpne maj te istotny wpyw na decyzje historyka dotyczce wyboru faktw,
ktre zostan omwione, oraz faktw, ktre bd pominite milczeniem jako mao znaczce. Kiedy
wspczesny weterynarz prbuje ustali, dlaczego krowa nie daje mleka, nie bdzie bra pod uwag
opowieci o urokach rzucanych przez czarownice; trzysta lat temu mylaby jednak inaczej. Rwnie
historyk z caej masy zdarze poprzedzajcych badany fakt wybiera jedynie te, ktre mogy si
przyczyni do jego wystpienia - lub mogy go opni - a pomija te, ktre w wietle jego wiedzy
pozahistorycznej nie mogy mie wpywu na ten fakt.
Zmiany w naukach niehistorycznych wymuszaj wic konieczno pisania historii od nowa.
Kade pokolenie musi na nowo zajmowa si tymi samymi zagadnieniami historycznymi, poniewa
oglda je w innym wietle. Panujcy w dawnych czasach wiatopogld teocentryczny ksztatowa
inne podejcie do historii ni ustalenia wspczesnych nauk przyrodniczych. Pod wpywem ekonomii
subiektywnej powstaj zupenie inne dziea historyczne ni pod wpywem doktryn
merkantyl i stycznych. Wynikajce z tych rnic rozbienoci w dzieach historykw nie s rezultatem
rzekomej niejasnoci i dowolnoci bada historycznych, lecz skutkiem braku jednoznacznoci
w innych naukach, zwanych powszechnie pewnymi i cisymi.
W celu uniknicia ewentualnych nieporozumie naley zwrci uwag na jeszcze kilka
zagadnie. Wspomnianych tu rozbienoci nie naley myli z:
1. Celowym, wynikajcym ze zej woli wypaczaniem faktw.
2. Prbami usprawiedliwienia lub potpienia jakich dziaa z punktu widzenia prawa albo
moralnoci.
3. Umieszczaniem w obiektywnym opisie uwag wyraajcych sdy wartociujce. Traktat
z dziedziny bakteriologii nie straci nic na swoim obiektywizmie, jeli jego autor, ktry si rzeczy
obiera ludzki punkt widzenia, za nadrzdny cel uzna ochron ycia ludzkiego i zgodnie z t norm
uzna za dobre skuteczne metody zwalczania bakterii chorobotwrczych, a za ze - nieefektywne

metody ich zwalczania. Gdyby ksik pisaa bakteria, wyraziaby w tej sprawie przeciwne
stanowisko, ale poza tym tre jej ksiki nie rniaby si od treci zawartej w dziele napisanym
przez bakteriologa. Na podobnej zasadzie europejski historyk piszcy o najazdach mongolskich
w X m wieku moe nazywa je pomylnymi lub niepomylnymi, poniewa przyjmuje punkt
widzenia europejskich obrocw cywilizacji Zachodu. Jednake ocena zgodna z kryteriami wartoci
jednej ze stron konfliktu nie musi oznacza znieksztacenia zasadniczej treci bada. W wietle
istniejcej wiedzy mog one by cakowicie obiektywne. Mongolski historyk moe si zgodzi
z wszystkimi zawartymi w nich twierdzeniami oprcz ocen dodanych przez historyka europej skiego.
4.
Przedstawieniem dziaania ktrej strony podjtego w warunkach sporu dyplomatycznego
militarnego. Starcie zwalczajcych si grup moe by ukazane w kontekcie idei, motyww i celw,
ktre doprowadziy do dziaa kadej strony. Dla penego zrozumienia wydarze konieczne jest
w tym wypadku zrelacjonowanie dziaa podjtych przez kad grup. Ich skutki byy bowiem
rezultatem zachodzcej midzy nimi interakcji. eby zrozumie kroki poczynione przez jedn i drug
stron konfliktu, historyk musi stara si spojrze na sytuacj oczami ludzi dziaajcych w badanym
okresie historycznym, a nie patrze na ni wycznie z punktu widzenia dzisiejszego stanu wiedzy.
Badania dotyczce polityki Lincolna w ostatnich tygodniach i miesicach przed wybuchem wojny
secesyjnej nie daj oczywicie penej wiedzy na ten temat, bo adne badania historyczne nie daj
takiej wiedzy. Bez wzgldu na to, czy historyk sympatyzuje z Uni, czy z Konfederacj, czy te jest
cakowicie neutralny, moe zajmowa si polityk Lincolna prowadzon wiosn 1861 roku w sposb
obiektywny. Takie badania s niezbdnym warunkiem umoliwiajcym sformuowanie odpowiedzi
na oglniejsze pytanie o to, jak doszo do wybuchu wojny secesyjnej.
Po wyjanieniu tych zagadnie moemy przej do pytania zasadniczego: Czy w historycznym
rozumieniu istnieje element subiektywny, a jeli tak, to w jaki sposb wpywa on na wyniki bada
historycznych?
Jeli celem rozumienia ma by ustalenie faktu, e ludzie kierowali si w swoich dziaaniach
okrelonymi sdami wartociujcymi i uywali okrelonych rodkw, to midzy prawdziwymi
historykami, a wic ludmi dcymi do poznania wypadkw z przeszoci, nie moe wystpi
rnica zda. Niejasnoci mog si pojawi w zwizku z niepenymi danymi zawartymi
w materiaach rdowych. One jednak nie maj nic wsplnego ze zrozumieniem, lecz stanowi
rezultat wstpnych ustale historyka.
Rozumienie ma jeszcze jeden cel. Musi oceni skutki dziaania i ich istotno, a take znaczenie
kadego motywu i kadego dziaania.
Mamy tu do czynienia z zasadnicz rnic midzy fizyk i chemi z jednej strony a naukami
dotyczcymi ludzkiego dziaania z drugiej. W sferze zjawisk fizycznych i chemicznych istniej (lub
przynajmniej powszechnie si zakada, e istniej) stae relacje midzy wielkociami. Czowiek
moe z du precyzj ustala wartoci tych staych relacji za pomoc eksperymentw
laboratoryjnych. Takie stae zalenoci nie istniej w sferze ludzkiego dziaania poza technologi
fizyczn i chemiczn oraz medycyn. Przez pewien czas ekonomici sdzili, e udao im si odkry
sta zaleno midzy iloci pienidza a cenami towarw. Twierdzili, e zwikszenie lub
zmniejszenie iloci pienidza w obiegu musi powodowa proporcjonalne zmiany cen towarw.
Wspczesna ekonomia wykazaa bezdyskusyjnie, e twierdzenie to jest faszywe. Ekonomici,
ktrzy chc zastpi ekonomi jakociow ekonomi ilociow, popeniaj powany bd.
W ekonomii nie istniej stae relacje, tote nie jest moliwy ich pomiar. Badania statystyczne, ktre

wyka, e po 10-procentowym wzrocie poday ziemniakw w Atlantis w okrelonym czasie


nastpi spadek ich ceny o 8 procent, nie wnosz niczego do naszej wiedzy o tym, co nastpio lub co
moe nastpi, jeli poda ziemniakw zmieni si w innym kraju lub w innym czasie. Statystyk nie
zmierzy elastycznoci popytu na ziemniaki. Ustali jednostkowy fakt historyczny. Nikt rozsdny
nie wtpi, e ludzie zachowuj si rnie w reakcji na wahania poday ziemniakw lub jakiego
innego produktu. Kady przypisuje tym samym przedmiotom inn warto, a warto przypisywana
jakiej rzeczy przez t sam jednostk moe ulega zmianom w zalenoci od sytuacji.
Oprcz naukowcw zajmujcych si histori gospodarcz nikt nie zaryzykowa twierdzenia, e
w dziejach ludzkoci wystpuj jakie stae zalenoci. Prawd jest, e w konfliktach zbrojnych
midzy Europejczykami a zacofanymi ludami innych ras jeden Europejczyk mg si zwykle mierzy
z kilkoma wojownikami tubylcw. Nikt jednak nie by na tyle nierozsdny, eby mierzy wielko
przewagi Europejczykw.
Niemono dokonania pomiaru nie wynika z braku technicznych rodkw sucych ustaleniu
poszukiwanej wartoci, lecz z braku staych zalenoci. Gdyby przyczyn tego bya niedoskonao
techniczna, to w niektrych sytuacjach mona by uzyska przynajmniej przybliony wynik.
Tymczasem gwn przyczyn jest to, e nie istniej stae zalenoci. Ekonomia nie jest - jak wci
powtarzaj niedouczeni pozytywici - zacofana, poniewa nie posuguje si metodami
ilociowymi. Ekonomia nie jest ilociowa i nie zajmuje si mierzeniem, poniewa nie bada
wielkoci staych. Dane statystyczne na temat zdarze gospodarczych s danymi historycznymi.
Mwi o tym, co si wydarzyo w niepowtarzalnym momencie historii. Zdarzenia fizyczne mona
interpretowa na podstawie wiedzy o staych zalenociach, ktr uzyskuje si za pomoc
eksperymentw. Zdarze historycznych nie da si w ten sposb interpretowa.
Historyk moe wymieni wszystkie czynniki, ktre zoyy si na znany skutek, oraz wszystkie
czynniki, ktre przeciwdziaay zaistnieniu tego skutku i mogy go opni lub zagodzi. Nie moe on
jednak ustali metod ilociow relacji midzy rnymi czynnikami skadajcymi si na okrelony
skutek a ich ostatecznymi rezultatami. Tego moe dokona tylko dziki rozumieniu Tylko za pomoc
rozumienia moe przypisa kademu z n czynnikw okrelony udzia w powstaniu skutku P. Mona
powiedzie, e zrozumienie jest w historii tym, czym analiza ilociowa i pomiar w innych naukach.
Technologia potrafi okreli, jaka musi by grubo stalowej blachy, eby nie przebi jej pocisk
wystrzelony z winczestera z odlegoci 100 metrw. Moe wic da odpowied na pytanie, dlaczego
kto, kto ukry si za blaszan zason o znanej gruboci, zosta ranny wskutek postrzau Historia nie
potrafi z podobn pewnoci odpowiedzie na pytanie, dlaczego mleko zdroao o 10 procent lub
dlaczego w wyborach 1944 roku prezydent Roosevelt wygra z gubernatorem Deweyem albo
dlaczego Francja miaa w latach 1870-1940 konstytucj republikask. Tego rodzaju zagadnie nie
mona rozstrzygn w aden inny sposb ni przez zrozumienie.
Rozumienie dy do tego, by kademu faktowi historycznemu przypisa znaczenie w dziejach.
W posugiwaniu si rozumieniem nie ma miejsca na arbitralno i dowolno. Swobod historyka
ogranicza denie do zadowalajcego wyjanienia rzeczywistoci. Jego drogowskazem musi by
poszukiwanie prawdy. W zrozumieniu tkwi jednak nieuchronnie element subiektywnoci.
Zrozumienie historyka jest zawsze naznaczone jego osobowoci i odzwierciedla jego umysowo.
Nauki aprioryczne - logika, matematyka i prakseologia - d do wiedzy bezwzgldnie
poprawnej w mniemaniu wszystkich istot wyposaonych w logiczn struktur, jak jest ludzki umys.
Nauki przyrodnicze d do poznania prawdziwego w odbiorze wszystkich istot, ktre dysponuj nie

tylko ludzkim rozumem, lecz take ludzkimi zmysami. Jednorodno ludzkiej logiki i dozna
zmysowych nadaje tym gaziom wiedzy charakter poznania powszechnie uznawanego za poprawne.
Wanie takimi zasadami kieruj si w swoich badaniach fizycy. Dopiero w ostatnich latach
zauwayli oni, e ich moliwoci s ograniczone, i porzuciwszy wybujae aspiracje dawniejszych
fizykw, odkryli zasad nieokrelonoci. Dzisiejsi fizycy przyznaj, e istniej obiekty, ktrych nie
da si obserwowa i e ich obserwacja jest niemoliwa ze wzgldw epistemologicznych.
Historyczne rozumienie nigdy nie dochodzi do rozstrzygni, ktre musiayby by przyjte przez
wszystkich. Dwaj historycy, ktrzy cakowicie zgadzaj si w sprawach dotyczcych nauk
pozahistorycznych oraz przyjmuj za prawdziwe te same fakty, ktre mona ustali nie uciekajc si
do zrozumienia istotnoci, mog si rni w rozumieniu doniosoci tych faktw. Mog si zgadza,
e zdarzenia a, b i c przyczyniy si do skutkuP; jednoczenie jednak mog si cakowicie rni
w ocenie roli, jak poszczeglne czynniki a, b i c odegray w pojawieniu si rezultatu Jeli
rozumienie ma si przyczyni do ustalenia roli kadego czynnika, musi si w nim przejawi wpyw
subiektywnych sdw. Oczywicie nie chodzi tu o sdy wartociujce, wyraajce preferencje
historyka, lecz o sdy dotyczce istotnoci.
Historycy mog si nie zgadza z rnych powodw. Mog mie odmienne pogldy dotyczce
twierdze nauk pozahistorycznych; w swoim rozumowaniu mog si opiera na lepszej lub gorszej
znajomoci rde; mog si rni co do rozumienia motyww i celw dziaajcych ludzi oraz
stosowanych przez nich rodkw. Wszystkie te rozbienoci daj si uzgodni za pomoc
obiektywnego rozumowania; moliwe jest osignicie w ich sprawie uniwersalnego porozumienia.
Jeli jednak historycy nie zgadzaj si co do sdw o istotnoci, znalezienie rozwizania, ktre
mogliby przyj wszyscy rozsdni ludzie, jest niemoliwe.
Metody naukowe nie rni si co do swojej istoty od metod stosowanych na co dzie przez
zwykych ludzi. Naukowiec korzysta z tych samych narzdzi intelektualnych co laik. Posuguje si
nimi jednak z wiksz wpraw i ostroniej. Rozumienie nie jest przywilejem historykw; stosuj je
wszyscy. Kady jest historykiem, gdy obserwuje swoje otoczenie. Rozumieniem posuguje si kady,
kto zmaga si z niepewnoci przyszych zdarze, do ktrych musi dostosowa swoje dziaania.
Rozumowanie spekulanta to rozumienie istotnoci rnych czynnikw majcych wpyw na przysze
zdarzenia. A dziaanie - powiedzmy to ju teraz, na wstpie naszych rozwaa - z koniecznoci
zawsze jest nakierowane na sytuacj przysz, a wic niepewn, tote jest zawsze spekulacj. Mona
powiedzie, e dziaajcy czowiek patrzy w przyszo oczami historyka.
Historia naturalna i historia czowieka
Kosmogonia, geologia i historia przemian w wiecie przyrody s dyscyplinami historycznymi,
poniewa zajmuj si pojedynczymi zdarzeniami z przeszoci. Mimo to posuguj si one wycznie
metodami nauk przyrodniczych i nie musz odwoywa si do rozumienia. Czasami musz poprzesta
na przyblionej ocenie wielkoci. Takie szacunki nie s jednak sdami o istotnoci. S metod
okrelania relacji ilociowych charakteryzujc si mniejsz precyzj ni dokadny pomiar. Nie
naley ich myli z sytuacj, z jak mamy do czynienia w naukach o ludzkim dziaaniu, gdzie nie
istniej stae zalenoci.
Gdy mwimy o historii, mamy na myli wycznie histori ludzkiego dziaania. Jej specyficznym
narzdziem poznawczym jest rozumienie.

Niekiedy na przykadzie astronomii, prbuje si podway twierdzenie, e wspczesne nauki


przyrodnicze zawdziczaj swoje osignicia metodzie eksperymentalnej. Tymczasem dzisiejsza
astronomia stosuje do badania cia niebieskich prawa fizyki, odkryte za pomoc eksperymentw na
Ziemi. Dawniej astronomia opieraa si gwnie na zaoeniu, e ruchy cia niebieskich nie podlegaj
zmianom Kopernik i Kepler prbowali tylko odgadn, po jakiej krzywej Ziemia porusza si wok
Soca. Za najdoskonalsz figur uwaano koo, tote Kopernik umieci je w swojej teorii.
Pniej Kepler, stosujc t sam technik zgadywania, zastpi koo elips. Dopiero od czasw
Newtona astronomia staa si nauk przyrodnicz w cisym znaczeniu.

9. O typach idealnych
Historia zajmuje si pojedynczymi niepowtarzalnymi zdarzeniami, nieodwracalnym biegiem
ludzkich spraw. Nie mona opisa zdarzenia historycznego bez wskazania konkretnych osb, ktre
bray w nim udzia, oraz miejsca i czasu, w ktrym si rozgrywao. Jeli o czym mona opowiedzie
nie podajc takich informacji, oznacza to, e opis nie dotyczy zdarzenia historycznego, lecz faktu
bdcego przedmiotem nauk przyrodniczych. Informacja o tym, e profesor X przeprowadzi 20
lutego 1945 roku pewien eksperyment w swoim laboratorium, stanowi opis historycznego
wydarzenia. Fizyk uwaa, e nie powinno si bra pod uwag osoby eksperymentatora, daty i miejsca
eksperymentu. Wymienia tylko takie okolicznoci, ktre jego zdaniem maj znaczenie dla rezultatu
eksperymentu, a w wypadku jego powtrzenia wywoaj ten sam skutek. Fizyk przeksztaca zdarzenie
historyczne w fa k t empirycznej nauki przyrodniczej. Pomija wpyw eksperymentatora na przebieg
dowiadczenia, prbujc go sobie wyobrazi jako obojtnego obserwatora i wiernego
sprawozdawc rzeczywistoci. Zajmowanie si epistemologicznymi zagadnieniami tego stanowiska
nie jest zadaniem prakseologii.
Kade zdarzenie historyczne jest wprawdzie wyjtkowe i niepowtarzalne, ale ma jedn cech
wspln z wszystkimi innymi zdarzeniami historycznymi: kade jest ludzkim dziaaniem Historia
traktuje zdarzenia historyczne jako dokonania czowieka; odkrywa ich znaczenie za pomoc
narzdzia, jakim jest poznanie prakseologiczne, i dochodzi do zrozumienia ich znaczenia dziki
analizie ich indywidualnych, niepowtarzalnych waciwoci. Dla historii istotne zawsze jest rwnie
znaczenie nadawane zdarzeniom przez ludzi, ktrzy brali w nim udzia - znaczenie stanu rzeczy, ktry
chcieli odmieni, znaczenie, ktre przypisywali swoim dziaaniom, oraz znaczenie, jakie nadaj
rezultatom swoich dziaa.
Historia porzdkuje nieskoczon ilo zdarze pod wzgldem ich znaczenia. Jedyn zasad,
jak posuguje si przy systematyzowaniu obiektw swoich bada - ludzi, idei, instytucji, bytw
spoecznych i zabytkw - jest podobiestwo znaczenia. Kryterium podobiestwa znaczenia pozwala
jej pogrupowa elementy w typy idealne.
Typy idealne to specyficzne pojcia, ktrych uywa si w badaniach historycznych i przy
prezentacji ich wynikw. S to koncepcje rozumienia. Jako takie rni si zdecydowanie od
kategorii i poj prakseologicznych oraz od poj nauk przyrodniczych. Typ idealny nie jest tosamy
z pojciem klasy, poniewa jego opis nie wskazuje na cechy, ktrych posiadanie rozstrzyga
jednoznacznie o przynalenoci do okrelonej klasy obiektw. Typu idealnego nie da si zdefiniowa
wprost: trzeba go scharakteryzowa przez wyliczenie waciwoci, ktrych obecno na og
decyduje o tym, czy w okrelonym wypadku mamy do czynienia z okazem reprezentujcym badany typ

idealny. Cech charakterystyczn typu idealnego jest to, e okrelony okaz nie musi posiada
wszystkich waciwoci danego typu To, czy brak pewnej waciwoci powinien przesdzi
o wykluczeniu jakiego okazu z badanego typu idealnego, zaley od sdu o istotnoci uzyskanego
dziki rozumieniu. Sam typ idealny stanowi rezultat zrozumienia motyww, poj i celw
dziaajcych jednostek oraz znacze nadawanych im przez jednostki.
Typ idealny nie ma nic wsplnego ze statystyczn redni. Waciwoci typw idealnych
zwykle nie daj si okreli liczbowo i choby dlatego nie mogyby suy za podstaw wyliczenia
ich redniej. Zasadnicza przyczyna tkwi jednak gdzie indziej. rednie statystyczne opisuj
zachowanie czonkw klasy lub typu okrelonego ju za pomoc definicji lub charakterystyki
odwoujcej si do innych cech, ktrych definicja lub charakterystyka nie opisuje. Przynaleno do
klasy lub typu musi by stwierdzona, zanim statystyk przystpi do badania konkretnych wasnoci i na
podstawie ich wynikw okreli redni. Moemy ustali redni wiek senatorw USA, moemy
wyliczy redni dotyczc reakcji jakiej grupy wiekowej na okrelony problem Jest jednak
logicznie niemoliwe, eby o przynalenoci do klasy lub typu decydowaa rednia statystyczna.
adnego zagadnienia historycznego nie mona bada bez odwoania si do typw idealnych.
Nawet gdy historyk zajmuje si pojedyncz osob lub jednostkowym zdarzeniem, nie moe unikn
odwoywania si do typw idealnych. Jeli mwi o Napoleonie, musi posuy si typami idealnymi,
takimi jak: dowdca, dyktator, przywdca rewolucji. Jeli za zajmuje si rewolucj francusk, musi
odwoa si do typw idealnych, takich jak: rewolucja, upadek poprzedniego systemu wadzy,
anarchia. Moe si zdarzy, e powoanie si na typ idealny bdzie si sprowadzao wycznie do
stwierdzenia, e w okrelonym wypadku nie ma on zastosowania. Jednak wszystkie zdarzenia
historyczne s opisywane i interpretowane za pomoc typw idealnych. Laik te zawsze korzysta
z typw idealnych, gdy zastanawia si nad przeszoci lub przyszoci, cho czsto nie jest tego
wiadom
Tylko dziki rozumieniu mona rozstrzygn, czy posuenie si pewnym typem idealnym bdzie
pomocne w odpowiednim uchwyceniu zjawisk. Typ idealny nie okrela sposobu rozumienia,
aczkolwiek rozumienie wymaga stworzenia odpowiednich typw idealnych i ich odpowiedniego
wykorzystania.
Do tworzenia typw idealnych wykorzystuje si koncepcje i pojcia wypracowane przez
pozahistoryczne dziedziny wiedzy. Kade odkrycie historyczne jest oczywicie uwarunkowane
wynikami innych nauk, zaley od tych nauk i nie moe by z nimi sprzeczne. Poznanie historyczne
zajmuje si jednak innym przedmiotem i posuguje si innymi metodami ni te nauki, a one z kolei s
bezuyteczne dla zrozumienia. Typw idealnych nie mona wic myli z pojciami nauk
pozahistorycznych. Zasada ta odnosi si rwnie do kategorii i poj prakseologicznych. Stanowi
one bezsprzecznie niezastpione narzdzie poznawcze w badaniach historycznych, ale nie dotycz
zrozumienia wyjtkowych, jednostkowych zdarze, ktre s przedmiotem historii. Typ idealny nie
moe wic by nigdy wynikiem zwyke go zastosowania pojcia prakseologicznego.
Czsto bywa tak, e jaki termin uywany w prakseologii dla wyraenia prakseologicznej
koncepcji suy zarazem za typ idealny dla historyka. Wwczas historyk uywa jednego sowa na
wyraenie dwch rnych rzeczy. Czasami stosuje taki termin w sensie prakseologicznym, zwykle
jednak ma na myli typ idealny i uywa go w innym znaczeniu ni prakseologiczne. Zmienia jego
znaczenie, przenoszc do innej dziedziny bada. Ekonomiczne pojcie przedsibiorcy ley na innej
paszczynie ni typ idealny przedsibiorca w znaczeniu stosowanym w historii gospodarczej

i ekonomii opisowej. (Na trzecim poziomie znajduje si termin przedsibiorca w znaczeniu


prawniczym). Ekonomiczny termin przedsibiorca oznacza cile okrelone pojcie, ktre w teorii
gospodarki rynkowej peni zintegrowan funkcj. Historyczny typ idealny przedsibiorca nie
obejmuje tych samych elementw. Uywajc go w tym znaczeniu, nie ma si na myli czycibutw,
takswkarzy, ktrzy s wacicielami swoich takswek, wacicieli maych firm i drobnych
farmerw. To, co ekonomia mwi o przedsibiorcach, dotyczy w rwnym stopniu wszystkich
przedstawicieli tej klasy, bez wzgldu na okolicznoci, takie jak czas, miejsce i brana. To, co
historia gospodarcza mwi o typach idealnych, ma rn tre w zalenoci od czasu, kraju, brany
przedsibiorstwa i wielu innych okolicznoci. Oglny typ idealny przedsibiorca nie jest
szczeglnie przydatny w historii. Wiksze zastosowanie maj typy bardziej szczegowe:
amerykaski przedsibiorca yjcy w czasach Jeffersona, niemiecki przemys ciki za czasw
Wilhelma II, przemys tekstylny w Nowej Anglii w ostatnich dziesicioleciach przed I wojn
wiatow, protestancka finansjera w Paryu, czowiek, ktry sam do wszystkiego doszed itd.
To, czy uycie okrelonego typu idealnego jest podane, czy nie, zaley wycznie od sposobu
rozumienia. W dzisiejszych czasach w powszechnym uyciu s dwa typy idealne: partie lewicowe
(postpowe) i partie prawicowe (faszystowskie). Pierwszy typ obejmuje zachodnie demokracje,
niektre dyktatury w Ameryce aciskiej oraz rosyjski komunizm. Do drugiego typu nale: woski
faszyzm i niemiecki nazizm Taka typologia wynika z okrelonego sposobu rozumienia. Inne
rozumienie prowadzioby do podziau na demokracj i dyktatur. Wwczas rosyjski komunizm,
woski faszyzm i niemiecki nazizm reprezentowayby typ idealny rzdu dyktatorskiego, a systemy
zachodnie typ idealny rzdu demokratycznego.
Powanym bdem szkoy historycznej Wirtschaftliche Staatswissenschaften w Niemczech
i instytucjonalizmu w Ameryce byo interpretowanie ekonomii jako opisu zachowania pewnego typu
idealnego, a mianowicie homo oeconomicus. Zgodnie z t doktryn tradycyjna bd ortodoksyjna
ekonomia nie zajmuje si zachowaniami czowieka, tym, jaki on jest, i jak dziaa, lecz fikcyjnym,
hipotetycznym wyobraeniem na jego temat. Przedstawia czowieka jako istot dziaajc wycznie
z pobudek ekonomicznych, to znaczy kierujc si tylko chci jak najwikszych korzyci
materialnych lub finansowych. Taka istota - twierdz owi krytycy - nie ma i nigdy nie miaa
odpowiednika w rzeczywistoci, jest poronionym tworem faszywej wyobrani kanapowych
filozofw. Nikt nie kieruje si wycznie pragnieniem zdobycia jak najwikszego bogactwa. Wielu
ludzi w ogle nie odczuwa takich maostkowych potrzeb. Zajmowanie si takim homunkulusem
w badaniach dotyczcych ycia i historii jest zajciem jaowym
Nawet jeli klasyczna ekonomia sprowadzaa si do takich rozwaa, to homo oeconomicus
z pewnoci nie byby typem idealnym. Typ idealny nie uosabia tylko jednej strony czowieka lub
pojedynczego aspektu rnych jego celw i pragnie. Typ idealny zawsze odnosi si do zoonych
zjawisk wiata rzeczywistego - czowieka, instytucji, ideologii.
Klasyczni ekonomici usiowali wyjani proces ksztatowania si cen. Doskonale rozumieli, e
ceny nie s wynikiem dziaa jakiej grupy ludzi, lecz tworz si wskutek wzajemnego
oddziaywania wszystkich czonkw spoeczestwa rynkowego. Taki sens miao ich twierdzenie, e
popyt i poda decyduj o cenach. Jednak klasyczni ekonomici nie zdoali rozwin zadowalajcej
teorii wartoci. Nie mogli sobie poradzi z rzekomym paradoksem wartoci. Nie potrafili wyjani,
dlaczego zoto ceni si wyej ni elazo, chocia elazo jest bardziej uyteczne. Nie mogli
wic stworzy oglnej teorii wartoci, a w analizie wymiany rynkowej i produkcji nie byli w stanie

dotrze do pierwotnego rda tych zjawisk, jakim jest zachowanie si konsumentw. Z powodu
braku teorii wartoci byli zmuszeni porzuci ambitny plan zbudowania oglnej teorii ludzkiego
dziaania. Musieli si zadowoli teori wyjaniajc tylko dziaania ludzi interesu i pomin badanie
wyborw dokonywanych przez kadego czowieka jako czynnikw o decydujcym znaczeniu.
Zajmowali si wycznie dziaaniami ludzi interesu, ktrzy chc jak najtaniej kupi i jak najdroej
sprzeda. Konsument zosta wyczony z rozwaa. Pniej epigoni klasycznej ekonomii wyjaniali
i usprawiedliwiali ten brak, utrzymujc, e by on w istocie procedur celow i niezbdn z punktu
widzenia metodologii. Dowodzili, e ekonomici wiadomie zawzili pole swoich bada do jednego
aspektu ludzkich de, a mianowicie do aspektu ekonomicznego. Celowo posuyli si fikcyjn
koncepcj czowieka kierujcego si wycznie ekonomicznymi motywami i z rozmysem pominli
jego inne aspekty, mimo e w peni uwiadamiali sobie istnienie wielu innych nieekonomicznych
motyww ludzkiego dziaania. Niektrzy utrzymywali, e zajmowanie si tymi pozaekonomicznymi
motywami nie jest zadaniem ekonomii, lecz innych gazi nauki. Inni z kolei przyznawali, e badanie
tych nieekonomicznych pobudek i ich wpywu na ksztatowanie si cen naley do zada ekonomii,
ale uwaali, i badania te trzeba odoy na pniej. W dalszej czci wykaemy, e podzia na
ekonomiczne i nieekonomiczne motywy ludzkiego dziaania jest nie do utrzymania. W tym
miejscu naley tylko podkreli, e teoria ekonomicznej strony ludzkiego dziaania cakowicie
wypacza myl klasycznych ekonomistw, ktrzy nigdy nie dyli do tego, co im si w zwizku z t
teori przypisuje. W rzeczywistoci chcieli oni zrozumie, jak ksztatuj si prawdziwe ceny, a nie
fikcyjne ceny, ktre tworzyyby si, gdyby ludzie dziaali w hipotetycznych warunkach, odmiennych
od tych, z ktrymi maj do czynienia na co dzie. Ceny, ktrych tworzenie si prbuj wyjani
i wyjaniaj - nie sigajc co prawda do podstawowych wyborw konsumenta - s rzeczywistymi
cenami rynkowymi. Popyt i poda, o ktrych mwi, s realnymi czynnikami zalenymi od motyww
skaniajcych ludzi do kupowania lub sprzedawania. Wada teorii klasycznej polega na tym, e nie
zawiera konsekwentnej analizy wyborw konsumenta, brakuje w niej zadowalajcej teorii popytu.
Jednak to nie oni sformuowali koncepcj, e popyt wynika wycznie z motyww ekonomicznych
przeciwstawionych motywom nieekonomicznym. Ekonomici klasyczni ograniczyli si w swoich
dociekaniach do dziaania ludzi interesu, tote nie zajmowali si ostatecznymi motywami
konsumentw. Mimo to ich teoria cen miaa jednak na celu wyjanienie realnych cen bez wzgldu na
motywy i pogldy, ktrymi kieruj si konsumenci.
Wspczesna subiektywistyczna ekonomia zaczyna od rozwizania rzekomego paradoksu
wartoci. Nie ogranicza si do formuowania twierdze dotyczcych dziaa ludzi interesu ani nie
rozprawia o fikcyjnym homo oeconomicus. Zajmuje si koniecznymi kategoriami kadego ludzkiego
dziaania. Jej teorie dotyczce cen towarw, pac i stp procentowych opisuj wszystkie te zjawiska
z pominiciem motywacji skaniajcej ludzi do kupowania, sprzedawania lub do powstrzymywania
si od kupowania i sprzedawania. Nadszed czas, by cakowicie poniecha wszelkich bezowocnych
prb uzasadniania brakw dawnej ekonomii przez odwoywanie si do wyimaginowanego homo
oeconomicus.

10. Metoda ekonomii


Przedmiotem prakseologii jest wyjanienie kategorii ludzkiego dziaania. Do udowodnienia
twierdze prakseologicznych wystarczy jedynie znajomo istoty ludzkiego dziaania. Tak wiedz

ma kady z nas, poniewa wszyscy jestemy ludmi. Do wyjtkw nale tylko ci, ktrzy wskutek
choroby egzystuj na poziomie wegetatywnym Do zrozumienia tych twierdze nie jest konieczne
jakie szczeglne dowiadczenie, bo adne dowiadczenie, nawet najbogatsze, nie pomogoby ich
zrozumie komu, kto nie miaby apriorycznej wiedzy o tym, czym jest ludzkie dziaanie. Jedynym
sposobem poznania tych twierdze jest logiczna analiza wrodzonej wiedzy na temat kategorii
dziaania. Musimy wnikn w siebie i zastanowi si nad struktur ludzkiego dziaania. Wiedza
prakseologiczna, podobnie jak logika i matematyka, nie pochodzi z zewntrz, lecz istnieje w nas.
Wszystkie pojcia i twierdzenia prakseologii zawieraj si w kategorii ludzkiego dziaania.
Najpierw trzeba je wydoby i dedukcyjnie wywnioskowa, wskaza ich konsekwencje oraz okreli
powszechnie obowizujce warunki dziaania jako takiego. Gdy okrelimy, jakie warunki musi
spenia kade dziaanie, musimy wykona nastpny krok i zdefiniowa - oczywicie w aspekcie
pojciowym i formalnym - mniej oglne warunki, ktre musz speni poszczeglne rodzaje
dziaania. To drugie zadanie mona wykona wskazujc wszystkie dajce si pomyle warunki
i wyprowadzajc z nich logicznie dopuszczalne wnioski. Taki wyczerpujcy system pozwalaby
zbudowa teori opisujc nie tylko ludzkie dziaanie, z jakim mamy do czynienia w warunkach
znanego nam wiata, lecz take hipotetyczne dziaanie odbywajce si w innych, wyimaginowanych
warunkach, ktre nie mog by spenione na ziemi.
Celem nauki jest jednak poznanie wiata rzeczywistego. Uprawianie nauki nie jest gimnastyk
umysu ani zabaw logiczn, tote prakseologia ogranicza pole swoich bada do dziaania
w warunkach, ktre wystpuj w rzeczywistoci. Tylko w dwch przypadkach prakseologia zajmuje
si dziaaniem w warunkach, ktre nie istniej i nie daj si speni. Bada mianowicie sytuacje, ktre
nie zaistniay w przeszoci i nie istniej w obecnych warunkach, ale mog zaistnie w przyszoci.
Analizuje rwnie warunki nierealne i takie, ktre nie zaistniej w przyszoci, o ile taka analiza
moe pomc w uchwyceniu tego, co si dzieje w warunkach wiata rzeczywistego.
Zwizek prakseologii i ekonomii z dowiadczeniem nie umniejsza apriorycznego charakteru tych
nauk. Dowiadczenie jedynie kieruje nasz uwag na okrelone zagadnienia, odwracajc j od
innych. Podpowiada nam, co powinnimy bada, ale nie rozstrzyga, w jaki sposb mamy poszukiwa
wiedzy. Co wicej, to mylenie, a nie dowiadczenie decyduje o tym, e aby pozna rzeczywisto,
trzeba analizowa nieistniejce, hipotetyczne warunki; to dziki myleniu wiemy, w jakich sytuacjach
trzeba przeprowadza tak analiz.
Przykro pracy nie jest pojciem o charakterze kategorialnym i apriorycznym. Bez popadania
w sprzeczno moemy wyobrazi sobie wiat, w ktrym praca nie jest czym przykrym. Jestemy
w stanie opisa warunki, jakie panowayby w takim wiecie. W wiecie rzeczywistym mamy
jednak do czynienia z przykroci pracy. Do zrozumienia tego, co dzieje si w wiecie rzeczywistym,
przydatne s wycznie te twierdzenia, ktre zakadaj, e praca jest rdem uciliwoci.
Jak uczy dowiadczenie, praca jest zwizana z przykroci. Nie dowiadujemy si jednak o tym
w sposb bezporedni. Nie istnieje zjawisko, ktre samo przez si byoby przykroci pracy. Istniej
jedynie dane dowiadczalne, ktre interpretujemy za pomoc wiedzy apriorycznej. Interpretacja za
prowadzi nas do wniosku, e wypoczynek - czyli stan, w ktrym praca nie wystpuje w pozostaych warunkach niezmienionych jest uznawany przez czowieka za bardziej podany ni
podejmowanie wysiku. Niekiedy ludzie rezygnuj z korzyci, ktre mogliby osign pracujc
wicej. Oznacza to, e s gotowi do powice, by mc wypoczywa. Wycigamy std wniosek, e
wypoczynek jest oceniany jako dobro, a prac postrzega si jako ciar. Do takiego wniosku nie

moglibymy doj dysponujc jedynie wczeniejszymi spostrzeeniami prakseologicznymi.


Teoria wymiany poredniej oraz wszystkie teorie zbudowane na jej podstawie - jak na przykad
teoria kredytu fiducjarnego - maj zastosowanie wycznie do interpretacji zdarze wystpujcych
w wiecie, w ktrym praktykuje si wymian poredni. W wiecie, w ktrym wystpuje tylko
barter, teoria ta byaby czyst zabaw intelektualn. Jest mao prawdopodobne, eby ekonomici
z owego wiata - o ile w ogle pojawiaby si w nim ekonomia - zastanawiali si nad takimi
zagadnieniami jak wymiana porednia, pienidz itd. Tymczasem w wiecie realnym zagadnienia te s
i stotnym elementem teori i ekonomicznej.
To, e prakseologia koncentruje si na zrozumieniu wiata realnego i badaniu pojawiajcych si
w nim problemw, nie oznacza, i jej wnioskowania trac charakter aprioryczny. Ma to znaczenie
wycznie dla sposobu, w jaki ekonomia - jak dotychczas jedyna rozwinita cz prakseologii przedstawia wyniki swoich docieka.
Ekonomia nie stosuje metod logiki i matematyki. Nie buduje caociowego systemu czysto
apriorycznych rozumowa pozbawionych odniesie do rzeczywistoci. Jeli wprowadza do swoich
rozumowa zaoenia, to wystarczy jej, e pomagaj one zrozumie rzeczywisto. W swoich
traktatach i rozprawach nie wprowadza wyranego podziau na czyst nauk oraz zastosowania jej
twierdze do rozwizywania konkretnych problemw historycznych i politycznych. W celu
przedstawienia rezultatw swoich bada przybiera form, w ktrej aprioryczna teoria i interpretacja
zdarze historycznych s ze sob powizane.
Ten sposb postpowania wynika oczywicie z samej natury przedmiotu ekonomii i sprawdzi
si w praktyce. Nie wolno jednak zapomina, e posugiwanie si t wyjtkow procedur, do
dziwn z punktu widzenia logiki, wymaga ostronoci i precyzji. Osoby bezkrytyczne
i powierzchowne wci popeniaj bdy, ktre s konsekwencj beztroskiego mylenia dwch
epistemologicznie odmiennych metod poznawczych.
Nie istnieje co takiego jak historyczna metoda ekonomii albo ekonomia instytucjonalna. Istnieje
natomiast ekonomia i historia gospodarcza. Nie wolno myli ze sob tych dwch dyscyplin.
Twierdzenia ekonomii obowizuj w kadej sytuacji, w ktrej spenione s wszystkie ich zaoenia.
Oczywicie nie maj one praktycznego znaczenia w sytuacji, w ktrej warunki opisane w zaoeniach
nie wystpuj. Twierdzenia dotyczce wymiany poredniej nie maj zastosowania wtedy, kiedy nie
dochodzi do takiej wymiany. Nie oznacza to jednak, e trac one swoj wano.
Rzdy i rne grupy nacisku d do zdyskredytowania ekonomii i ekonomistw, co sprawia, e
owo zagadnienie jest przedstawiane w faszywym wietle. Despoci i wikszoci demokratyczne
upajaj si wadz. Niechtnie przyznaj, e podlegaj prawom natury. Zaprzeczaj jednak istnieniu
praw ekonomii. Czy nie s najwyszymi prawodawcami? Czy nie dysponuj moc, ktra pozwala
zniszczy kadego przeciwnika? Wdz nie uznaje adnych ogranicze poza tymi, ktre narzuci mu
kto dysponujcy wiksz si zbrojn. Zawsze znajd si usuni pismacy gotowi utwierdza
rzdzcych w ich samozadowoleniu i gosi stosowne doktryny. Swoje bezwartociowe enuncjacje
nazywaj oni ekonomi historyczn. Historia gospodarcza to w istocie dzieje przedsiwzi
rzdw, ktre zakoczyy si niepowodzeniem, gdy zaplanowano je z cakowitym lekcewaeniem
praw ekonomii.
Nie sposb zrozumie historii myli ekonomicznej, jeli si przeoczy to, e ekonomia jako taka
stanowi wyzwanie wobec prnoci rzdzcych. Ekonomista nigdy nie stanie si ulubiecem
autokratw i demagogw. W ich oczach zawsze bdzie intrygantem, a im bardziej s przekonani

0 susznoci jego obiekcji, tym bardziej go nienawidz.


Wobec tak zaciekych atakw warto zwrci uwag na to, e kategoria ludzkiego dziaania,
ktra stanowi punkt wyjcia wszelkich rozwaa z dziedziny prakseologii i ekonomii, jest odporna na
wszelk krytyk i sprzeciwy. adne wydarzenia historyczne ani dane dowiadczalne nie mog
podway twierdzenia, e ludzie wiadomie zmierzaj do okrelonych celw. adne dywagacje na
temat irracjonalnoci, niezgbionych zagadek duszy ludzkiej, spontanicznoci fenomenu ycia,
automatyzmw, odruchw i tropizmw nie s w stanie obali twierdzenia, e czowiek uywa rozumu
w celu spenienia swoich potrzeb i pragnie. Prakseologia i ekonomia, opierajc si na
niewzruszonym fundamencie kategorii ludzkiego dziaania, drog dyskursywnego rozumowania
dochodz stopniowo do kolejnych odkry. Formuuj precyzyjnie zaoenia i opisuj warunki, by
zbudowa system poj i wyprowadzi z nich wnioski za pomoc niepodwaalnych logicznie
operacji mylowych. Wobec osignitych w ten sposb wynikw mona przyj tylko dwie postawy:
albo wskaza bdy logiczne w cigu dedukcyjnych rozumowa, ktre doprowadziy do tych
rezultatw, albo uzna, e rozumowania s poprawne i zasadne.
Wykazywanie, e ycie i rzeczywisto s nielogiczne, byoby bezcelowe. ycie i rzeczywisto
nie s ani logiczne, ani nielogiczne; s po prostu dane. Jednake logika jest jedynym dostpnym
czowiekowi narzdziem umoliwiajcym ich poznawanie. Nie ma sensu wykazywanie, e ycie
1 historia nie dadz si poj i opisa, a ludzki rozum nigdy nie pojmie ich istoty. Krytycy popadaj
w sprzeczno, gdy wypowiadaj twierdzenia o tym, co nie da si opisa, a jednoczenie rozwijaj
teorie - oczywicie faszywe - na temat tego, co niezgbione. Wiele zjawisk pozostaje poza
zasigiem ludzkiego umysu. Jeli jednak czowiek jest zdolny zdobywa jak wiedz, choby
ograniczon, to osigaj wycznie dziki rozumowi.
Nie mniej jaowe s prby przeciwstawienia rozumienia i twierdze ekonomii. Sfera
rozumienia historycznego obejmuje tylko te zagadnienia, ktrych inne nauki nie mog do koca
wyjani. Rozumienie nigdy nie moe by sprzeczne z teoriami wypracowanymi przez nauki
pozahistoryczne. Rozumienie moe suy tylko po pierwsze ustaleniu, e ludzie byli motywowani do
dziaania przez okrelone idee oraz dyli do okrelonych celw i stosowali do ich realizacji
okrelone rodki, a po drugie pokazaniu doniosoci rnych czynnikw historycznych tam, gdzie nie
mog tego uczyni nauki pozahistoryczne. Rozumienie nie uprawnia wspczesnego historyka do
twierdzenia, e egzorcyzmy byy odpowiedni metod leczenia krw, ani do utrzymywania, i prawa
ekonomii nie obowizyway w staroytnym Rzymie albo w imperium Inkw.
Czowiek jest istot omyln. Poszukuje prawdy, to znaczy najodpowiedniejszego sposobu
pojmowania rzeczywistoci, na jaki pozwala mu struktura jego umysu i rozumu. Nie jest
wszechwiedzcy. Nigdy nie moe by cakowicie pewien, e nie pobdzi w swoich dociekaniach
i e to, co uwaa za niepodwaaln prawd, nie jest faszem Jedyn rzecz, ktr czowiek moe
w tej sytuacji zrobi, jest nieustanne weryfikowanie swoich teorii. Dla ekonomisty oznacza to
przeledzenie wszystkich twierdze a do ich niepodwaalnej i pewnej podstawy - kategorii
ludzkiego dziaania - i skrupulatne zbadanie wszystkich zaoe, a take wnioskowa prowadzcych
od tej podstawy do analizowanego twierdzenia. Owa procedura nie gwarantuje, e uniknie si bdu.
Bez wtpienia jednak jest najskuteczniejsz metod pozwalajc si go ustrzec.
Prakseologia, a wic rwnie ekonomia, jest systemem dedukcyjnym Swoj si czerpie
z kategorii dziaania - podstawy swoich rozumowa dedukcyjnych. adne twierdzenie ekonomii nie
moe by uznane za poprawne, jeli nie wie go z tym fundamentem cig niepodwaalnych

wnioskowa. Twierdzenie pozbawione takiego powizania jest arbitralne i osadzone w prni. Nie
sposb jest zajmowa si jakim dziaem ekonomii, jeli nie traktuje si go jako czci systemu
wiedzy o dziaaniu.
Nauki empiryczne zajmuj si najpierw zdarzeniami, a potem przechodz od tego, co wyjtkowe
i jednostkowe, do tego, co bardziej oglne. Takie podejcie pozwala na specjalizacj bez
koniecznoci pamitania o caej dziedzinie bada. Ekonomista nie moe by specjalist. Rozpatrujc
kady problem musi mie zawsze na uwadze cay system.
Historycy czsto grzesz przeciwko tej zasadzie. Z atwoci wygaszaj twierdzenia ad hoc.
Niekiedy nie zauwaaj, e zwizek przyczynowy jest czci caego kompleksu zjawisk. Daremne s
ich wysiki, by zbada rzeczywisto, nie nawizujc w ogle do tego, co lekcewa jako z gry
zaoone pogldy. W istocie za niewiadomie przyjmuj popularne doktryny od dawna
zdemaskowane jako bdne i wewntrznie sprzeczne.

11. Ograniczenia poj prakseologicznych


Kategorie i pojcia prakseologiczne maj suy zrozumieniu ludzkiego dziaania. Staj si one
wewntrznie sprzeczne i trac sens, jeli prbuje si je zastosowa do warunkw innych ni te, ktre
dotycz ludzkiego ycia. Naiwny antropomorfizm pierwotnych religii jest czym nie do przyjcia dla
umysu filozoficznego. Rwnie nieprzekonujce s wysiki filozofw zmierzajce do opisania za
pomoc poj prakseologii waciwoci bytu absolutnego, wolnego od wszelkich ogranicze
i saboci ludzkiego istnienia.
Filozofowie i teologowie scholastyczni, a take owieceniowi teici i deici wyobraali sobie
byt absolutny jako istot doskona, niezmienn, wszechmocn i wszechwiedzc, a mimo to
planujc i dziaajc, realizujc cele i uywajc rodkw do ich osignicia. Tymczasem
dziaanie mona przypisa jedynie istocie, ktra odczuwa niezadowolenie, a powtarzane dziaanie
tylko takiej istocie, ktra nie dysponuje rodkami pozwalajcymi raz na zawsze usun dyskomfort.
Byt dziaajcy jest z czego niezadowolony, nie jest wic wszechmocny. Gdyby by zadowolony, nie
dziaaby, a gdyby by wszechmocny, to dawno ju usunby przyczyn swojego dyskomfortu. Istota
wszechpotna nie musi wybiera midzy rnymi stopniami dyskomfortu. Nie musi si godzi na
mniejsze zo. Wszechmoc oznaczaaby mono realizowania wszystkich potrzeb i osigania penego
zadowolenia bez koniecznoci respektowania jakich ogranicze. Takie cechy kc si jednak
z samym pojciem dziaania. Dla istoty wszechmocnej nie istniej kategorie celu i rodkw.
Czowiek jej nie ogarnia, nie rozumie. Kady rodek daje istocie wszechmocnej nieograniczone
moliwoci, moe by przez ni uyty do osignicia dowolnego celu. Kady cel moe by osignity
bez uycia jakichkolwiek rodkw. Konsekwentne rozwaanie wszechmocy i wyprowadzanie z tego
pojcia ostatecznych logicznych wnioskw przekracza moliwoci ludzkiego umysu. Pojawiaj si
nierozwizywalne paradoksy. Czy istota wszechmocna moe zrealizowa co, na co pniej nie
bdzie miaa wpywu? Jeli tak, to jej wszechmoc byaby ograniczona, a wic nie byaby to istota
wszechmocna. Jeli z kolei nie moe czego takiego zrealizowa, to tym samym nie jest
wszechmocna.
Czy wszechmoc i wszechwiedza daj si pogodzi? Wszechwiedza oznacza, e wszystkie
przysze zdarzenia s ju nieodwoalnie ustalone. Jeli istnieje wszechwiedza, to niemoliwa jest
wszechmoc. Niemono odmienienia z gry ustalonego biegu rzeczy ograniczaaby moc wszystkich

dziaajcych podmiotw.
Dziaanie jest przejawem siy i zdolnoci kierowania, ktre maj swoje ograniczenia.
Podejmuje je czowiek podlegajcy ograniczeniom zwizanym z moliwociami umysu, fizjologi
ciaa, zmiennoci otoczenia oraz niedoborem zasobw, od ktrych zaley jego pomylno. Nie ma
sensu odwoywa si do niedoskonaoci i saboci czowieka, jeli chcemy osign co absolutnie
doskonaego. Ju samo pojcie absolutnej doskonaoci jest sprzeczne wewntrznie. Stan absolutnej
doskonaoci musi si charakteryzowa kompletnoci, skoczonoci i nie moe podlega zmianom
Zmiana mogaby tylko naruszy jego doskonao i przeksztaci w stan mniej doskonay. Sama
moliwo pojawienia si zmiany pozostaje w sprzecznoci z pojciem absolutnej doskonaoci.
Tymczasem brak zmiany - a wic doskonaa niezmienno, trwao i bezruch - jest rwnoznaczny
z brakiem ycia. ycie i doskonao, podobnie jak mier i doskonao, nie daj si pogodzi.
Ten, kto yje, jest niedoskonay, poniewa podlega zmianom; zmary jest niedoskonay,
poniewa nie yje.
Ludzie yjcy i dziaajcy stosuj w swoim jzyku stopniowanie, ktre wyraaj przez stopie
wyszy i najwyszy. Tymczasem absolutno nie jest stopniem Jest pojciem ograniczajcym
Absolut nie daje si okreli, pomyle, wyrazi. Jest koncepcj utopijn. Nie ma doskonaej
radoci, doskonaych ludzi, wiecznej szczliwoci. Kada prba opisu krainy obfitoci lub ycia
aniow prowadzi do paradoksw. Tam gdzie panuj jakie warunki, musz te istnie pewne
ograniczenia, a wic nie ma tam doskonaoci; pojawia si denie do pokonania trudnoci, pojawia
si zawd, niezadowolenie.
Gdy filozofowie zaniechali poszukiwa absolutu, podjli je utopici snujcy marzenia
o pastwie doskonaym Nie rozumieli oni, e pastwo, spoeczny aparat przymusu i przemocy, jest
instytucj, ktra ma zajmowa si ludzk niedoskonaoci, a jej gwnym zadaniem jest karanie
mniejszoci w imi ochrony wikszoci przed niekorzystnymi skutkami okrelonych dziaa. Gdyby
ludzie byli doskonali, nie byoby potrzeby stosowania przymusu. Jednake utopici nie bior pod
uwag ludzkiej natury i nie uwzgldniaj warunkw, w jakich przyszo y czowiekowi. Godwin
uwaa, e po zniesieniu prywatnej wasnoci czowiek osignie niemiertelno. Charles Fourier
plt co o oceanie penym lemoniady zamiast sonej wody. System ekonomii Marksa beztrosko
pomija fakt ograniczonoci materialnych czynnikw produkcji. Trocki gosi, e w robotniczym raju
przecitny czowiek bdzie dorwnywa poziomem Arystotelesowi, Goethemu lub Marksowi.
A ponad tym poziomem wyoni si kolejne szczyty.
Dzi najwiksz popularnoci ciesz si utopie stabilizacji i bezpieczestwa. Przyjrzymy si
tym fantazjom w dalszej czci ksiki.
- Historia gospodarcza, ekonomia opisowa i statystyka ekonomiczna s oczywicie naukami historycznymi. Termin socjologia jest
uywany w dwch rnych znaczeniach. Socjologia opisowa zajmuje si tymi historycznymi zjawiskami z zakresu ludzkiego dziaania,
ktre nie s przedmiotem badania ekonomii opisowej. Zakres jej bada czciowo pokrywa si z polem bada etnologii i antropologii.
Socjologia oglna zajmuje si z kolei dowiadczeniem historycznym z bardziej uniwersalnego punktu widzenia ni inne nauki historyczne.
Waciwa historia bada np. dzieje poszczeglnych narodw lub obszarw geograficznych. Max Weber natomiast w swoim
najwaniejszym dziele (Gospodarka i spoeczestwo , tum. Dorota Lachowska, Warszawa 2002, s. 905-1114) zajmuje si miastem
w ogle, tzn. oglnym dow iadczeniem historycznym dotyczcym miast, nie ograniczajc si do jakiego okresu, rejonu geograficznego
lub poszczeglnych ludw, narodw, ras i cywilizacji.
O

- Niewielu jest filozofw, ktrzy mieliby wiksz znajomo rnych dziedzin wspczesnej nauki ni Bergson. Jednak w jego ostatniej
wspaniaej ksice pojawia si luna uwaga, ktra wiadczy o jego zupenej niewiedzy na temat podstawowego twierdzenia wspczesnej
teorii wartoci i wymiany. W swoich rozwaaniach dotyczcych wymiany Bergson umieszcza takie zdanie: Nawet w najbardziej

pierwotnych spoeczestwach taka wymiana bya praktykowana; byaby ona jednak niemoliwa, gdyby wpierw nie spytano, czy oba
wymieniane przedmioty maj na pewno t sam warto, tzn., czy mona by je wymieni na trzeci taki sam przedmiot (Henri Bergson,
Dwa rda moralnoci i religii, tum Tadeusz Gadacz, Krakw 1993, s. 73).
0

Lucien Levy-Bruhl, Czynnoci umysowe w spoeczestwach pierwotnych , tum Bella Szwarcman-Czamota, Warszawa 1992, s.
450.
2 Ibid., s. 440.
Lucien Levy-Bruhl, Primitive Mentality, New York 1923, s. 27-29.
Ibid., s. 27.

1 Ibid., s. 437.
0

Zob. znakomite sformuowania w: Ernst Cassirer, Philosophic der symbolischen Formen, Berlin 1925, t. 2, s. 78.
Nauka, twierdzi Emile Meyerson, jest .J'acte par lequel nous ramenons a fidentique ce qui nous a, tout d'abord, paru n'etre pas tel .
(Nauka to dziaanie, przez ktre przywracamy tosamo temu, co pierwotnie j przed nami skrywao [tum WF], De L Explication
dans les sciences, Paris 1927, s. 154). Zob. te: Morris R. Cohen, A Preface to Logic, New York 1944, s. 11-14.
Henn Poincare. Nauka i hipoteza, tum. M. H. Horwitz, Warszawa-Lww 1908, s. 95.
11
Feliks Kaufmann. Methodology o f the Social Sciences, London 1944, s. 46-47.
i o

Albert Einstein, Geometrie und Erfcihrung, Berlin 1923, s. 3. W tum polskim: Albert Einstein, Pisma filozoficzne, wybra,
przedmow i przypisami opatrzy Stanisaw Butryn, tum. Kazimierz Napirkowski, Warszawa 2001, s. 81-82.
12

Zob. Edward Potts Cheyney, Law in History and Other Essays, New York 1927, s. 27.
Krytyczne omwienie kolektywistycznej teorii spoeczestwa - zob. s. 125-132.
Henri Bergson, La Pensee et le mouvant, wyd. 4, Paris 1934, s. 205. W przekadzie polskim: Intuicj zwiemy ten rodzaj
wspodczuwania, za pomoc ktrego przenikamy wewntrz jakiego przedmiotu, aby utosami si z tym, co ma on w sobie jedynego,
a wic niewyraalnego (Myl i ruch. Dusza i ciao, tum. Pawe Beylin, Krakw 1983, s. 19).
Zob. Charles V. Langlois i Charles Seignobos. Introduction to the Study o f History, tum G. G. Berry, London 1925, s. 205-208.
22 Zob. s. 350-353.
Zob. s. 300-301.
Zob. Arthur Eddington, The Philosophy o f Physical Science, New York 1939, s. 28-48.
20
Nie jest to rozprawa na temat oglnej teorii poznania, lecz konieczny wstp do traktatu ekonomicznego, tote me ma potrzeby
podkrelania tu analogii midzy zrozumieniem historycznej istotnoci a diagnoz lekarsk. Epistemologia biologii jest poza obszarem
naszych zainteresowa.
91

Mises uywa sw spekulacja i spekulant (od ac. speculatio - wypatrywanie, badanie, speculari - wypatrywa, bada)
w sensie odmiennym od potocznego, ktre w jzyku angielskim (take w polskim) ma wydwik pejoratywny. Chce im przywrci
neutralne znaczenie zwizane z analizowaniem niepewnej przyszoci, ocen ryzyka i deniem spekulujcego (spekulanta) do poprawy
warunkw ycia. W szczeglnoci spekulacja to denie do zysku i zwizane z tym mylowe operacje. Neutralne konotacje sw
spekulacja i spekulant mona znale w starszych sownikach. Sownik jzyka polskiego Karowicza, Kryskiego,
Niedwiedzkiego (Warszawa 1915) podaje, e spekulacja to m in. .kupno przedmiotu, kiedy jest taszy, w przewidywaniu zyskw ze
sprzeday, kiedy podroeje, a wic czynno, ktra z istoty jest przedmiotem dziaania przedsibiorcy i kapitalisty. Zob. te s. 734
i przyp. s. 495 oraz s. 218-219,288.
22 Zob. s. 218-221.
22 Zob. s. 201-203 i 207-211.
22 Zob. tes. 112-113.
Zob. Frank H. Knight, The Ethics o f Competition and Other Essays, New York 1935, s. 139.
9 /:

William Godwin, An Enquiry Concerning Political Justice and Its Influence on General Virtue and Happiness, Dublin 1793, t. 2,
s. 393-403.
97

Charles Fourier, Theorie de quatre mouvements, w: Oeuvres completes, wyd. 3, Paris 1846, t. 1, s. 43.
90

Lew Trocki, Literatura i rewolucija, Moskwa 1991 (reprint wyd. z 1923), s. 197.

III. EKONOMIA I BUNT PRZECIW ROZUMOWI


1. Bunt przeciw rozumowi
Niektrzy filozofowie przeceniali moliwoci ludzkiego umysu Uwaali, e czowiek moe
przez poznanie rozumowe dotrze do ostatecznych przyczyn zdarze w kosmosie, odkry zamiary
pierwszego poruszyciela kryjce si za jego decyzj o stworzeniu wiata i nadaniu mu kierunku
rozwoju. Rozprawiali o Absolucie tak jak si rozmawia o zegarku kieszonkowym Nie zawahali
si orzec, jakie wartoci s wieczne i absolutne oraz jakie zasady moralne obowizuj
bezwarunkowo wszystkich ludzi.
Wielu autorw tworzyo wizje utopijne. Krelili plany stworzenia raju na ziemi, w ktrym
rzdziby niepodzielnie czysty rozum Nie zauwaali, e to, co nazywali absolutnym rozumem
i oczywist prawd, stanowio jedynie wytwr ich wyobrani. Przypisywali sobie beztrosko
nieomylno i nawoywali do nietolerancji, tpienia osb o odmiennych pogldach i heretykw.
Dyli do ustanowienia rzdw dyktatorskich, w ktrych gwn rol odgrywaliby oni sami lub
ludzie gotowi skrupulatnie wciela w ycie ich plany. Wedug nich dla cierpicej ludzkoci nie byo
innego ratunku.
Z kolei Hegel - gboki filozof, ktrego dziea s skarbnic inspirujcych idei - tworzy
w przekonaniu, e przemawia przez niego Geist, Absolut. Heglowi wydawao si, e wiat nie ma
przed nim tajemnic. Szkoda, e opisywa go jzykiem tak nieprecyzyjnym, i jego myli mona
interpretowa na wiele sposobw. Prawicowi heglici uwaali, e jego filozofia stanowi aprobat
dla pruskiego systemu rzdw autokratycznych i dogmatw goszonych przez pruski Koci.
Lewicowi heglici znaleli natomiast w dzieach swojego mistrza ateizm, nieprzejednany
rewolucyjny radykalizm oraz doktryny anarchistyczne.
Auguste Comte wiedzia dokadnie, jaka przyszo czeka ludzi. Oczywicie uwaa si za
najwyszego prawodawc. Uzna na przykad niektre badania astronomiczne za bezuyteczne
i chcia ich zakaza. Zamierza zastpi chrzecijastwo now religi i wyznaczy nawet kobiet,
ktra miaa zaj miejsce Dziewicy. Comteowi mona wybaczy, poniewa by chory umysowo w cile medycznym znaczeniu tego sowa. Jak jednak potraktowa jego zwolennikw?
Mona by przytoczy wicej podobnych przykadw. Nie stanowi one argumentu przeciwko
rozumowi, racjonalizmowi i racjonalnoci. To tylko mrzonki, ktre nie przybliaj nas w aden
sposb do odpowiedzi na pytanie, czy rozum jest waciwym i jedynym narzdziem, jakie czowiek
ma do dyspozycji, gdy postawi sobie za cel zdobycie moliwie jak najwikszej wiedzy. Uczciwi
i sumienni poszukiwacze prawdy nigdy nie kazali ludziom wierzy, e rozum i badania naukowe
potrafi odpowiedzie na wszystkie pytania. Byli oni cakowicie wiadomi ogranicze ludzkiego
umysu. Nie mona obarcza ich odpowiedzialnoci za prymitywizm filozofii Haeckla i prostactwo
rnych szk materialistycznych.
Filozofowie racjonalici podkrelali zawsze istnienie granic apriorycznej teorii i bada
empirycznych1. Pierwszych przedstawicieli brytyjskiej ekonomii politycznej, Davida Hume5a,
utylitarystw oraz amerykaskich pragmatykw z pewnoci nie naley wini za to, e przeceniali
moliwoci ludzkiego rozumu na polu odkrywania prawdy. Bardziej uprawnione byoby postawienie
filozofom ostatnich dwustu lat zarzutu nadmiaru agnostycyzmu i sceptycyzmu ni zbytniej wiary
w moliwoci ludzkiego umysu.

Bunt przeciw rozumowi - postawa charakterystyczna dla naszych czasw - nie jest wynikiem
braku skromnoci, rozwagi ani samokrytycyzmu filozofw. Nie jest te skutkiem bdw w rozwoju
wspczesnych nauk przyrodniczych Wspaniae osignicia techniki i medycyny s wiadectwem,
ktrego nie da si zlekceway. Prby atakowania wspczesnej nauki ze stanowiska intuicjonizmu,
mistycyzmu lub jakiegokolwiek innego punktu widzenia s bezskuteczne. Bunt przeciw rozumowi jest
wymierzony w inny cel. Nie s nim nauki przyrodnicze, lecz ekonomia. Atak na nauki przyrodnicze
by tylko rezultatem atakw na ekonomi, nieuniknionym ze wzgldw logicznych. Nie mona byo
zdetronizowa wadzy rozumu w jednej dziedzinie, nie podwaajc jego znaczenia w innych
dyscyplinach wiedzy.
Ten wielki przewrt by nastpstwem sytuacji, jaka wytworzya si w poowie XIX wieku.
Ekonomici cakowicie unicestwili fantastyczne rojenia socjalistycznych utopistw. Z powodu
niedostatkw klasycznej ekonomii nie potrafili zrozumie, dlaczego nie mona zrealizowa adnego
socjalistycznego planu; wiedzieli jednak wystarczajco duo, by wykaza bezsensowno wszystkich
socjalistycznych programw, ktre ju powstay. W ten sposb rozprawili si z komunizmem
Socjalici nie byli w stanie odeprze miadcej krytyki swoich pomysw ani przedstawi adnych
argumentw na ich obron. Wydawao si, e socjalizm zosta na dobre pogrzebany.
Socjalici mogli si wydosta z tej lepej uliczki tylko w jeden sposb. Mogli przypuci atak
na logik i rozum, by zastpi racjonalne mylenie mistyk. Autorem tego rozwizania by Karol
Marks. Przyjwszy za podstaw dialektyczny mistycyzm Hegla, przypisa sobie niefrasobliwie
umiejtno przewidywania przyszoci. Hegel rzekomo wiedzia, e Duch (Geist), tworzc
wszechwiat, chcia doprowadzi do powstania monarchii pruskiej Fryderyka Wilhelma III. Marks
jeszcze lepiej zna plany Ducha. Wiedzia mianowicie, e ostatecznym celem rozwoju historii jest
zapanowanie socjalistycznego raju. Socjalizm mia si pojawi z nieuchronnoci waciw
prawom natury, a poniewa - jak utrzymywa Hegel - kady kolejny etap historii jest lepszym
i wyszym stadium rozwoju, nie ulegao wtpliwoci, e socjalizm, jako ostatni i ostateczny etap
ewolucji ludzkoci, bdzie doskonay pod kadym wzgldem Wobec tego nie ma sensu zastanawia
si nad szczegami funkcjonowania spoecznoci socjalistycznej. W odpowiednim czasie historia
pokieruje wszystkim w najlepszy sposb. Niepotrzebne jej s rady miertelnikw.
Pozostaa do pokonania jeszcze jedna powana przeszkoda: druzgocca krytyka ekonomistw.
Marks bez trudu znalaz rozwizanie tego problemu: ludzki rozum - twierdzi - jest z natury
niezdolny do poznania prawdy. Logiczna struktura umysu jest rna u rnych klas spoecznych. Nie
istnieje powszechnie obowizujca logika. Umys moe tworzy wycznie ideologi, to znaczy w terminologii Marksa - zbir idei skrywajcych egoistyczne interesy klasy spoecznej, do ktrej
naley podmiot mylcy. A zatem buruazyjny umys ekonomisty nie jest w stanie wytworzy
niczego oprcz apologii kapitalizmu. Twierdzenia buruazyjnej nauki, bdcej podem
buruazyjnej logiki, s bezuyteczne dla proletariatu, rosncej w potg klasy, ktrej
przeznaczeniem jest zniesienie wszystkich klas i stworzenie raju na ziemi.
Oczywicie logika proletariatu nie bya jedyn klasow logik. Idee logiki proletariatu nie s
ideami partii, lecz emanacjami czystej i prostej logiki-. Ponadto, dziki szczeglnemu przywilejowi,
niektrzy wybrani przedstawiciele buruazji posuguj si logik nieskaon pierworodnym
grzechem buruazyjnoci. Karol Marks - syn zamonego prawnika, zi pruskiego szlachcica - oraz
jego wsppracownik Fryderyk Engels - bogaty fabrykant tekstyliw - nie mieli wtpliwoci, e
sami nie podlegaj temu prawu i e pomimo swojego buruazyjnego pochodzenia obdarzeni s

zdolnoci odkrywania prawdy absolutnej.


Pozostawiam historykom dociekania na temat przyczyn, ktre sprawiy, e tak prostacka
doktryna zyskaa popularno. Przed ekonomi stoi inne zadanie. Musi ona zanalizowa polilogizm
Marksa oraz inne odmiany polilogizmu wzorujce si na marksizmie. Musi wskaza bdy
i sprzecznoci, ktre w nich tkwi.

2. Logiczny aspekt polilogizmu


Z punktu widzenia Marksowskiego polilogizmu logiczna struktura umysu jest rna
u przedstawicieli rnych klas spoecznych. Polilogizm rasistowski rni si od Marksowskiego
tylko tym, e specyficzn struktur logiczn umysu przypisuje poszczeglnym rasom W wietle tego
stanowiska wszyscy ludzie nalecy do okrelonej rasy, bez wzgldu na przynaleno klasow, s
wyposaeni w specyficzn struktur logiczn.
Nie ma potrzeby zajmowa si w tym miejscu krytyk poj klasa spoeczna i rasa,
stosowanych przez te doktryny. Nie musimy pyta marksistw, w ktrym momencie i w jaki sposb
u proletariusza, ktremu udaje si wej do klasy buruazyjnej, umys proletariacki zamienia si
w buruazyjny. Nie warto rwnie prosi rasistw, eby wyjanili, jak logik posuguj si osoby,
ktrych przodkowie naleeli do rnych ras. Musimy si zaj znacznie powaniejszymi
trudnociami.
Ani marksici, ani rasici, ani zwolennicy jakiejkolwiek innej odmiany polilogizmu nigdy nie
wyszli poza konstatacj, e logiczna struktura umysu jest rna w zalenoci od klasy, rasy lub
narodowoci. Nigdy nie zadali sobie trudu, eby przedstawi, na czym dokadnie polegaj rnice
midzy logik proletariuszy a logik przedstawicieli buruazji lub czym rni si logika Aryjczykw
od logiki innych ras, logika niemiecka od francuskiej albo brytyjskiej. Z punktu widzenia marksisty
prawo kosztw komparatywnych Ricarda jest faszywe, poniewa Ricardo nalea do buruazji.
Niemiecki rasista potpi t teori, bo Ricardo by ydem, a niemiecki nacjonalista uzna j za
bezwartociow, gdy jej autor by Anglikiem Niektrzy niemieccy profesorowie uywali
wszystkich trzech argumentw jako dowodu przeciwko teorii Ricarda. Do odrzucenia caej teorii nie
wystarczy jednak ujawnienie pochodzenia jej autora. Najpierw naleaoby przedstawi system logiki
odmiennej od logiki stosowanej przez krytykowanego autora. Nastpnie trzeba by zbada punkt po
punkcie krytykowan teori i pokaza, w ktrych momentach jej wnioskowania - cho poprawne
z punktu widzenia logiki ich autora - s bdne w wietle logiki proletariackiej, aryjskiej,
niemieckiej. Na koniec powinno si wskaza, do jakich wnioskw musz prowadzi rozumowania
badanej teorii po zastpieniu bdnych wnioskowa autora wnioskowaniami susznymi z punktu
widzenia logiki krytykujcego. Jak wiadomo, taka prba nigdy nie bya podjta i nigdy by si nie
powioda.
Kolejna trudno polega na tym, e wrd osb nalecych do tej samej klasy, rasy lub narodu
wystpuj rozbienoci dotyczce zasadniczych zagadnie Niestety - przyznaj nazici - s Niemcy,
ktrzy nie myl zgodnie z poprawn logik niemieck. Jeli jednak niektrzy Niemcy nie zawsze
myl tak, jak powinni myle Niemcy, lecz posuguj si logik charakterystyczn dla jakiej innej
nacji, to kto miaby decydowa, ktrzy Niemcy myl prawdziwie po niemiecku, a ktrzy nie? Jak
powiedzia profesor Franz Oppenheimer: Jednostka czsto myli si, zabiegajc o swoje interesy;
klasa w duszej perspektywie czasu nigdy si nie myli-. Oznaczaoby to nieomylno wikszoci.

Tymczasem nazici odrzucili zasad podejmowania decyzji wikszoci gosw jako zdecydowanie
sprzeczn z duchem niemieckim Z kolei marksici maj usta pene frazesw o demokratycznej
zasadzie wikszoci-. W praktyce jednak wybieraj zasad rzdw mniejszoci, o ile rzdzi ich
partia. Wystarczy przypomnie, jak Lenin rozpdzi si Zgromadzenie Ustawodawcze - wybrane
pod auspicjami jego wasnego rzdu przez wikszo dorosych wyborcw - poniewa bolszewicy
stanowili w nim tylko okoo jednej pitej.
Konsekwentny zwolennik polilogizmu musiaby utrzymywa, e prawdziwo pewnych idei
wynika z tego, i ich autor naley do waciwej klasy spoecznej, narodu lub rasy. Jednak
konsekwencja nie jest najsilniejsz stron tego rodzaju doktryn. Marksici przyznaj tytu
proletariackiego myliciela kadej osobie, ktrej pogldy uznaj za suszne. Wszystkich
pozostaych dyskredytuj jako wrogw klasowych albo zdrajcw spoeczestwa. Hitler stwierdzi
nawet otwarcie, e jedyn metod oddzielenia prawdziwych Niemcw od mieszacw i obcych jest
ogoszenie prawdziwie niemieckiego programu i sprawdzenie, kto wyraa gotowo jego poparciaw ciemnowosy mczyzna, ktrego zewntrzne cechy zupenie nie pasoway do wzorca
jasnowosej aryjskiej rasy panw, przypisa sobie dar rozpoznania jedynej doktryny odpowiedniej
dla niemieckiej mentalnoci oraz prawo do wykluczania z narodu Niemcw wszystkich tych, ktrzy
nie akceptowali tej doktryny, bez wzgldu na to, jakie mieli cechy fizyczne. Nie potrzeba wicej
dowodw, by wykaza jej nieuczciwo.

3. Prakseologiczny aspekt polilogizmu


Ideologia, w marksistowskim znaczeniu tego sowa, to doktryna, ktra jest wprawdzie bdna
z punktu widzenia logiki proletariackiej, ale daje korzyci klasie, ktra j wypracowaa. Ideologia
jest z obiektywnego punktu widzenia bdna, lecz sprzyja interesom klasy, do ktrej naley jej
zwolennik, wanie dlatego e jest bdna. Wielu marksistw uwaa, e dowiodo tej tezy, wskazujc
na to, e ludzie nie d do zdobycia wiedzy ze wzgldu na ni sam. Celem naukowca jest
utorowanie drogi skutecznym dziaaniom Teorie buduje si zawsze z myl o ich praktycznym
zastosowaniu. Nie istnieje czysta nauka ani bezinteresowne poszukiwanie prawdy.
Dla uatwienia dyskusji moemy przyj, e kada prba poznania prawdy jest motywowana
zamiarem praktycznego wykorzystania wiedzy do realizacji jakich celw. To jednak nie wyjania,
dlaczego teoria ideologiczna - a wic faszywa - miaaby lepiej suy osigniciu tych celw ni
teoria poprawna. Powszechnie si uwaa, e jeli praktyczne zastosowanie teorii prowadzi do
rezultatw, ktre mona na jej podstawie przewidzie, to stanowi to potwierdzenie jej poprawnoci.
Niedorzecznoci byoby twierdzi, e bdna teoria jest z jakiegokolwiek punktu widzenia bardziej
uyteczna ni poprawna.
Czowiek uywa broni palnej. W celu udoskonalenia tej broni stworzy balistyk. Oczywicie
balistyk poprawn, poniewa chodzio mu o to, eby celniej strzela podczas polowa i walki
z przeciwnikiem Balistyka ideologiczna byaby bezuyteczna.
Marksici uwaaj pogld, e naukowcy d do pozyskania wiedzy dla niej samej, za ich
arogancki wykrt. Gosz wic, e Maxwell wypracowa swoj teori fal elektromagnetycznych,
poniewa pragn zarobi na bezprzewodowym telegrafie-. Dla rozwaa dotyczcych ideologii nie
ma znaczenia, czy teza ta jest prawdziwa, czy nie. Istotne jest natomiast pytanie, czy do
skonstruowania trafnej teorii skonio Maxwella to, e dziewitnastowieczni przemysowcy rzekomo

uwaali bezprzewodowy telegraf za kamie filozoficzny i eliksir modoci-, czy te decydujc


rol odegraa w jego odkryciu ideologiczna nadbudowa suca egoistycznym interesom klasowym
buruazji. Nie ulega wtpliwoci, e do bada bakteriologicznych skaniaa naukowcw nie tylko
ch zwalczenia chorb zakanych, lecz take zapotrzebowanie producentw win i serw, ktrzy
chcieli udoskonali metody ich wytwarzania. Nie mona jednak powiedzie, e wyniki tych bada
byy ideologiczne w sensie marksistowskim
Marks wymyli swoj doktryn dotyczc ideologii, poniewa chcia podkopa presti
ekonomii. Doskonale zdawa sobie spraw z tego, e nie jest w stanie odeprze zarzutw
ekonomistw, ktre dotyczyy moliwoci realizacji postulatw socjalizmu. By tak zafascynowany
teoretycznym systemem klasycznej ekonomii brytyjskiej, e by cakowicie przekonany o jego
niepodwaalnoci. Albo wic nigdy nie sysza o wtpliwociach, ktre dociekliwi uczeni zgaszali
wobec klasycznej teorii wartoci, albo - jeli o nich sysza - nie zdawa sobie sprawy z ich
doniosoci. Jego wasne pogldy ekonomiczne to tylko znieksztacona wersja ricardianizmu. Kiedy
Jevons i Menger otworzyli now epok w dziejach myli ekonomicznej, kariera Marksa jako autora
dzie ekonomicznych dobiega koca; pierwszy tom Kapitau zosta wydany kilka lat wczeniej.
Jedyn reakcj Marksa na teori uytecznoci kracowej byo opnienie wydania kolejnych tomw
jego najwaniejszego dziea. Czytelnicy zapoznali si z nimi dopiero po mierci autora.
Opracowanie doktryny dotyczcej ideologii miao suy Marksowi wycznie do rozprawienia
si z ekonomi i filozofi utylitaryzmu. Jego jedynym celem byo poderwanie zaufania do ekonomii,
ktrej twierdze nie by w stanie zakwestionowa za pomoc logiki i racjonalnego rozumowania.
Swojej doktrynie nada form powszechnie obowizujcego prawa, obejmujcego cao dziejw
klas spoecznych, poniewa twierdzenie, ktre odnosioby si tylko do jednego historycznego
zdarzenia, nie mogoby uchodzi za prawo. Z tego samego powodu nie ograniczy zakresu swojej
teorii wycznie do myli ekonomicznej, lecz obj ni wszystkie dyscypliny wiedzy.
Buruazyjna ekonomia speniaa wedug Marksa podwjn rol. Najpierw pomagaa buruazji
w walce z feudalizmem i despotyzmem monarchw, a pniej w walce przeciwko rosncej w si
klasie robotniczej. Dostarczaa racjonalnego i moralnego uzasadnienia kapitalistycznego wyzysku.
Bya - jeli uy okrelenia, ktre powstao po mierci Marksa - racjonalizacj roszcze
kapitalistw-. Kapitalici, podwiadomie wstydzc si niskiej chciwoci bdcej motywacj ich
dziaa i chcc unikn spoecznej dezaprobaty, nakonili posusznych im ekonomistw do goszenia
doktryn, ktre by ich zrehabilitoway w oczach spoeczestwa.
Odwoanie si do pojcia racjonalizacji daje psychologiczne uzasadnienie - informuje
0 motywach, ktre skoniy czowieka lub grup ludzi do sformuowania jakiego twierdzenia lub
teorii. Nie upowania jednak do tego, ebymy wygaszali jakiekolwiek sdy na temat poprawnoci
lub niepoprawnoci tej teorii. Jeli udowodnimy, e okrelona teoria jest bdna, to pojcie
racjonalizacji moe posuy do psychologicznego wyjanienia przyczyn, ktre sprawiy, e jej
autorzy popenili bd. Jeeli jednak nie potrafimy znale adnego bdu w teorii, to powoanie si
na to, e powstaa ona w wyniku racjonalizacji, w aden sposb jej nie podway. Nawet jeli byoby
prawd, e podwiadomym celem ekonomistw byo wycznie uzasadnienie nieusprawiedliwionych
roszcze kapitalistw, to ich teorie mimo wszystko mogyby by zupenie poprawne. Nie istnieje inna
metoda wykazania, e teoria jest bdna, ni podwaenie jej za pomoc dyskursywnego rozumowania
1 zaproponowanie lepszego rozwizania problemu. Kiedy zajmujemy si twierdzeniem Pitagorasa lub
prawem kosztw komparatywnych, nie interesuj nas psychologiczne czynniki, ktre skoniy

Pitagorasa i Ricarda do ich skonstruowania, cho owe zagadnienia mog by istotne dla historyka lub
biografa. Dla nauki jedynym istotnym pytaniem jest to, czy twierdzenia te wytrzymuj prb
racjonalnej weryfikacji. Pochodzenie spoeczne albo rasowe ich autorw nie ma dla nauki znaczenia.
To prawda, e dc do osignicia swoich egoistycznych celw, ludzie prbuj
wykorzystywa doktryny akceptowane przez du cz opinii publicznej. Ponadto chtnie
opracowuj i rozpowszechniaj doktryny, ktre mog im posuy do realizacji wasnych interesw.
Nie wyjania to jednak, dlaczego takie doktryny, korzystne dla mniejszoci spoeczestwa i sprzeczne
z interesami reszty, znajduj uznanie w oczach opinii publicznej. Bez wzgldu na to, czy takie
ideologiczne doktryny s produktem faszywej wiadomoci i zmuszaj czowieka do tego, eby
niewiadomie przej sposb mylenia, ktry suy interesom jego klasy, czy s produktem celowego
znieksztacenia prawdy, musz zetrze si z doktrynami innych klas i dy do ich wyparcia.
Marksici tumacz, e zwycistwa i upadki poszczeglnych doktryn s wynikiem dziaania
koniecznoci dziejowej. Duch [Geist\, mistyczny pierwszy poruszyciel, dziaa zgodnie z pewnym
planem Prowadzi ludzko przez kolejne etapy rozwoju a do najwyszego szczcia w socjalizmie.
Kady etap jest wynikiem okrelonego stanu technologii; pozostae cechy charakterystyczne kadego
stadium stanowi konieczn ideologiczn nadbudow tego stanu technologii. Duch sprawia, e
czowiek w odpowiednim czasie wymyla i wprowadza w ycie nowe rozwizania technologiczne,
odpowiednie do stadium, w ktrym yje. Wszystko inne jest wynikiem stanu technologii. Kamie
myski da pocztek spoeczestwu feudalnemu; myn parowy da pocztek kapitalizmowi-. Wola
i rozum odgrywaj w tych przemianach drugorzdn rol. Nieuchronne prawo historycznego rozwoju
zmusza ludzi - niezalenie od ich woli - do mylenia i postpowania w sposb zgodny z baz
materialn waciw dla czasw, w ktrych yj. Czowiek udzi si, e moe swobodnie wybiera
midzy rnymi ideami i midzy tym, co nazywa prawd, a tym, co okrela mianem faszu. Czowiek
samodzielnie nie myli; w jego mylach przejawia si tylko konieczno dziejowa.
Jest to doktryna czysto mistyczna. Jedynym dowodem, na ktrym si wspiera, jest odwoanie do
dialektyki Hegla. Kapitalistyczna wasno prywatna jest pierwszym zaprzeczeniem indywidualnej
wasnoci prywatnej. Zapocztkowuje ona - z koniecznoci waciw prawu natury - swoje wasne
zaprzeczenie, mianowicie wspln wasno rodkw produkcji. Mistyczna doktryna oparta na
intuicji nie przestaje by mistyczna tylko dlatego, e powouje si na inn, nie mniej mistyczn teori.
Zabieg ten w aden sposb nie przyblia nas do odpowiedzi, dlaczego myliciel musi koniecznie
opracowa ideologi zgodn z interesami swojej klasy. Przyjmijmy tutaj, e rezultatem mylenia
czowieka s zawsze doktryny korzystne dla realizacji jego wasnych interesw. Czy jednak interesy
jednostki musz by identyczne z interesami caej klasy? Marks przyznawa, e zorganizowanie
robotnikw w klas spoeczn i w parti polityczn napotyka nieustanne trudnoci z powodu
konkurencji, ktra istnieje wrd samych robotnikw. Nie da si zaprzeczy, e istnieje
nierozwizywalny konflikt midzy robotnikami, ktrzy otrzymuj wynagrodzenie zgodne z postulatami
zwizkw zawodowych, a robotnikami, ktrzy pozostaj bez pracy, poniewa narzucenie
zwizkowych stawek pac przeciwdziaa uksztatowaniu si ceny pracy na poziomie, ktry
zapewniaby rwnowag midzy jej poda a popytem na ni. Nie mniej oczywiste jest, e interesy
robotnikw w krajach o wzgldnie duej gstoci zaludnienia i robotnikw mieszkajcych w krajach
o wzgldnie maym zaludnieniu s sprzeczne, kiedy przychodzi do ustanowienia ogranicze
w przepisach migracyjnych. Twierdzenie, e interesy wszystkich robotnikw w jednakowym stopniu
wymagaj zastpienia kapitalizmu socjalizmem, to arbitralny postulat Marksa i innych socjalistw.

Wygoszenie owiadczenia, e idea socjalistyczna jest emanacj myli proletariackiej, a w zwizku


z tym z pewnoci sprzyja interesom proletariatu, nie moe by uznane za dowd prawdziwoci
takiego twierdzenia.
Czsto podawane wyjanienie zmian w brytyjskiej polityce dotyczcej handlu zagranicznego
opiera si na pogldach Sismondiego, Fredericka Lista, Marksa oraz niemieckiej szkoy historycznej.
Brzmi ono tak: w drugiej poowie XVIII wieku i przez wiksz cz XIX wieku interesy klasowe
brytyjskiej buruazji wymagay zapewnienia wolnego handlu. Z tego wzgldu brytyjska ekonomia
polityczna wypracowaa doktryn wolnego handlu, a brytyjscy fabrykanci zorganizowali powszechny
ruch poparcia, dziki czemu udao im si doprowadzi do ce ochronnych. Pniej sytuacja ulega
zmianie. Brytyjska buruazja nie bya w stanie konkurowa z zagranicznymi producentami
i potrzebowaa pilnego wprowadzenia ochrony celnej. Wobec tego ekonomici zastpili przestarza
ideologi wolnego handlu teori ochrony rynku wewntrznego. Wielka Brytania powrcia do
protekcjonizmu.
Pierwszy bd tej interpretacji polega na tym, e traktuje ona buruazj jako jednolit klas
zoon z osb, ktre kieruj si takim samym interesem Czowiek interesu zawsze stoi wobec
koniecznoci dostosowywania sposobu prowadzenia swojego przedsibiorstwa do instytucjonalnych
uwarunkowa panujcych w jego kraju. W duszej perspektywie ani ca, ani ich brak nie dadz mu
korzyci i nie spowoduj strat, ktre odczuwaby jako przedsibiorca i kapitalista. Podejmie on tak
produkcj, ktra w istniejcych warunkach przyniesie mu najwiksze zyski. Krtkookresowe korzyci
lub straty w prowadzeniu interesw mog by spowodowane wycznie zmianami instytucjonalnymi.
Jednake wpyw tych zmian na rne gazie przemysu i poszczeglne przedsibiorstwa nie bdzie
jednakowy co do rodzaju i zakresu. Przepis korzystny dla jednej gazi moe by niekorzystny dla
innych rodzajw dziaalnoci lub innych przedsibiorstw. Dla czowieka interesu istotna jest tylko
ograniczona liczba produktw podlegajcych ocleniu. Z tego powodu interesy rnych bran i firm
zwizane z tymi produktami s zazwyczaj przeciwstawne.
Interesom kadej brany przemysu lub firmy mog sprzyja najrniejsze przywileje
przyznawane im przez rzd. Jeli jednak przywileje zostan rozdzielone rwno midzy wszystkie
gazie i firmy, to kady czowiek interesu - nie tylko jako konsument, lecz take jako nabywca
surowcw, pproduktw, maszyn i innego wyposaenia - straci tyle samo, ile zyska. Egoistyczne
interesy grupowe mog kogo skoni do ubiegania si o ochron celn dla wasnej gazi produkcji
lub wasnego przedsibiorstwa. Nigdy jednak nie stan si one dla tej osoby motywacj do dania
powszechnej ochrony dla wszystkich bran i firm, o ile nie oznacza to wikszej ochrony dla niej
samej ni dla pozostaych bran lub przedsibiorstw.
Brytyjscy przemysowcy nie byli te - z punktu widzenia ich celw klasowych - bardziej
zainteresowani zniesieniem ustaw zboowych ni pozostali obywatele brytyjscy. Waciciele ziemscy
sprzeciwiali si zniesieniu tych praw, poniewa obnienie cen produktw rolnych zmniejszao ich
rent gruntow. Partykularny interes grupowy przemysowcw mona zrozumie tylko wtedy, gdy si
uwzgldni dawno ju zarzucone spiowe prawo pacy oraz rwnie bdn doktryn mwic, e zysk
powstaje w wyniku wyzysku robotnikw.
W wiecie, ktrego organizacja opiera si na podziale pracy, kada zmiana musi w jaki sposb
wpywa na krtkookresowe interesy wielu grup. Bez trudu wic mona oskara kad doktryn
opowiadajc si za zmian istniejcych warunkw o to, e stanowi ideologiczn mask
skrywajc egoistyczne interesy wybranej grupy ludzi. Wielu wspczesnych autorw zajmuje si

przede wszystkim demaskowaniem takich ideologii. To nie Marks wymyli t demaskatorsk


procedur; bya ona znana na dugo przed nim Oddawano si temu ju znacznie wczeniej.
Najbardziej kuriozalnym przykadem s tu podejmowane przez osiemnastowiecznych pisarzy prby
ukazania wierze religijnych jako podstpnego zabiegu stosowanego przez duchownych w celu
zagarnicia wadzy i bogactwa dla siebie i swoich sprzymierzecw, wyzyskiwaczy. Taki pogld
gosili marksici, ktrzy okrelali religi jako opium dla mas. Zwolennicy tego pogldu nie
zauwayli, e tam gdzie istniej egoistyczne interesy, musz si pojawi rwnie egoistyczne interesy
0 charakterze przeciwstawnym Wyjanienie jakiego zdarzenia polegajce na wskazaniu, e byo
ono korzystne dla okrelonej klasy, z pewnoci nie jest wyjanieniem zadowalajcym Trzeba
odpowiedzie na pytanie, dlaczego reszta spoeczestwa, ktrego interesy ucierpiay w wyniku tego
zdarzenia, nie udaremnia wysikw tych, ktrzy na nim skorzystali.
Kada firma i kada ga gospodarki w krtkim okresie dy do zwikszenia sprzeday swoich
produktw. Jednake w duszym okresie zyski z rnych rodzaj w produkcji staj si podobne. Gdy
popyt na produkty wytwarzane przez jak bran wzrasta i rosn zyski tej gazi przemysu, to
napywa do niej wicej kapitau; zwikszona konkurencja powoduje zmniejszenie zyskw. Zyski ze
sprzeday produktw szkodliwych dla spoeczestwa nie s wcale wiksze od zyskw ze sprzeday
artykuw poytecznych dla niego. Jeli zakazuje si jakiego rodzaju produkcji i osoby dziaajce
w tej brany musz si liczy z ryzykiem, e bd cigane, ponios kar, zostan uwizione, to ich
zysk brutto musi by na tyle wysoki, by skompensowa niebezpieczestwa zwizane z tak produkcj.
Nie wpywa to jednak na zysk netto.
Bogaci, waciciele dobrze prosperujcych fabryk, nie maj szczeglnego interesu klasowego,
ktry skaniaby ich do utrzymywania wolnej konkurencji. Sprzeciwiaj si konfiskowaniu
1 odbieraniu im fortun, ale w ich ywotnym interesie jest raczej niedopuszczenie do pojawienia si na
rynku nowych konkurentw, ktrzy mogliby zagrozi ich pozycji. Jeli kto walczy o wolny rynek
i woln konkurencj, nie staje w obronie tych, ktrzy s ju bogaci, lecz zabiega o swobod dziaania
dla anonimowych ludzi, ktrzy niebawem zostan przedsibiorcami, a ich pomysowo sprawi, e
ycie przyszych pokole stanie si lejsze. Chce, eby droga dla dalszego rozwoju gospodarczego
pozostawaa otwarta. Jest rzecznikiem postpu materialnego.
Sukces, jaki w XIX wieku odniosy idee wolnego handlu, by owocem teorematw klasycznej
ekonomii. Idee te cieszyy si tak duym uznaniem, e ci, ktrych klasowe interesy ucierpiay, nie byli
w stanie przeszkodzi ich powszechnej akceptacji ani temu, by znalazy one swj wyraz
w ustawodawstwie. To idee tworz histori, a nie historia idee.
Prowadzenie sporu z mistykami i jasnowidzami nie ma sensu. Swoje twierdzenia opieraj oni
na intuicji i nie zamierzaj poddawa ich racjonalnej analizie. Marksici stwarzaj pozory, jakoby
przemawia przez nich glos historii. Jeli inni ludzie nie sysz tego gosu, oznacza to tylko, e nie s
wybracami. Byoby bezczelnoci, gdyby bdzcy w ciemnociach omielali si sprzeciwia
ludziom natchnionym Przez wzgld na przyzwoito powinni skuli si w kcie i nie zabiera gosu.
Jednake nauka nie moe uchyla si od mylenia, nawet jeli jest oczywiste, e nigdy nie
przekona tych, ktrzy kwestionuj wyszo rozumu. Nauka musi ka nacisk na to, e powoanie si
na intuicj nie moe rozstrzyga, ktra z kilku sprzecznych doktryn jest prawdziwa, a ktre s
faszywe. Oczywicie w naszych czasach oprcz marksizmu istniej i rozwijaj si inne ideologie.
Marksici twierdz, e wcielenie ich w ycie zaszkodzioby interesom wikszoci. Jednoczenie
zwolennicy tych doktryn mwi dokadnie to samo o marksizmie.

Naturalnie marksici uwaaj doktryn za faszyw, jeli jej autor nie ma pochodzenia
robotniczego. Kto jednak jest robotnikiem? Doktor Marks, fabrykant i wyzyskiwacz Engels,
potomek szlacheckiej rodziny rosyjskiej Lenin z pewnoci nie naleeli do klasy robotniczej. Jednak
Hitler i Mussolini byli prawdziwymi proletariuszami, a w dziecistwie cierpieli niedostatek.
Konfliktu midzy bolszewikami a mienszewikami, midzy Stalinem a Trockim nie mona uzna za
konflikt klasowy. Byy to konflikty rnych sekt fanatykw, ktrzy oskarali si wzajemnie o zdrad.
Istota filozofii marksizmu jest nastpujca: mamy racj, poniewa jestemy rzecznikami rosncej
w potg klasy robotniczej. Dyskursywne rozumowanie nie moe uniewani naszych teorii,
poniewa s one inspirowane wysz si, ktra decyduje o losie ludzkoci. Nasi przeciwnicy s
w bdzie, gdy nie maj intuicji, ktra kieruje naszymi umysami. Oczywicie nie s oni winni temu,
e z powodu swojej przynalenoci klasowej nie posuguj si prawdziwie proletariack logik i s
zalepieni ideologi. Niezgbione wyroki historii wybray nas, a ich skazay na potpienie.
Przyszo naley do nas.

4. Polilogizm rasowy
Marksistowski polilogizm to bezowocna prba ocalenia niemoliwych do utrzymania idei
socjalizmu. Denie marksistw do zastpienia racjonalnego rozumowania intuicj odwouje si do
powszechnie panujcych przesdw. Wanie dlatego marksistowski polilogizm i jego pochodna,
tzw. socjologia wiedzy, nie daj si pogodzi z nauk i rozumem.
Inaczej jest w wypadku polilogizmu rasistw. Ten rodzaj polilogizmu jest zgodny z modnymi,
chocia bdnymi prdami we wspczesnym empiryzmie. Nie da si zaprzeczy, e ludzko dzieli
si na rne rasy. Poszczeglne rasy charakteryzuj si odmienn budow ciaa. Filozofowie
materialistyczni utrzymuj, e myli s wydzielin mzgu, tak jak jest wydzielin woreczka
ciowego. Wykazaliby si brakiem konsekwencji, gdyby z gry odrzucili hipotez, e wydzielanie
myli rni si zasadniczo u poszczeglnych ras. To, e anatomia nie wykrya jak dotd
anatomicznych rnic midzy komrkami mzgowymi rnych ras, nie podwaa tezy, i poszczeglne
rasy maj rn struktur umysu. Nie wyklucza ona przypuszczenia, e dalsze badania mog
doprowadzi do odkrycia takich anatomicznych odmiennoci.
Niektrzy etnologowie s zdania, e bdem jest mwienie o wyszych i niszych cywilizacjach
oraz o rzekomym zacofaniu innych ras. Cywilizacje stworzone przez inne rasy ni ludy kaukaskie
rni si od cywilizacji zachodniej, ale nie s gorsze od niej. Kada rasa ma wasn mentalno.
Nieporozumieniem jest ocenianie ktrejkolwiek z tych cywilizacji za pomoc kryteriw
charakterystycznych dla osigni innych ras. Przedstawiciel kultury zachodniej uwaa, e
cywilizacja chiska zatrzymaa si w rozwoju, a cywilizacja mieszkacw Nowej Gwinei jest na
poziomie prymitywnego barbarzystwa. Tymczasem Chiczycy i ludy Nowej Gwinei gardz nasz
cywilizacj co najmniej tak jak my ich osigniciami. Takie oceny to przykad sdw
wartociujcych, a wic arbitralnych. Inne rasy maj odmienn struktur umysu. Ich cywilizacje
odpowiadaj ich umysowoci, a nasza naszej. Nie jestemy w stanie poj, e to, co my nazywamy
zacofaniem, w ich oczach nim nie jest, gdy kierujc si wasn logik dziki owemu zacofaniu
mog lepiej zorganizowa sobie ycie w zgodzie z warunkami naturalnymi, ni gdyby korzystali
z postpowych metod naszej rasy.
Etnologowie owi susznie podkrelaj, e do historykw - wszak etnolog jest historykiem - nie

naley formuowanie sdw wartociujcych. Popeniaj jednak powany bd, gdy utrzymuj, e
inne rasy kieruj si w swoich dziaaniach motywami odmiennymi od tych, ktre powoduj bia
ras. Mieszkacy Azji i Afryki starali si nie mniej usilnie ni ludzie o rodowodzie europejskim
zapewni sobie warunki przetrwania, a najwaniejszym narzdziem sucym im do osignicia tego
celu by rozum Bronili si przed drapienikami, walczyli z chorobami, godem i dyli do
zwikszenia wydajnoci pracy. Nie ulega wtpliwoci, e odnieli mniejsze sukcesy ni biali, czego
dowodem jest to, e chc korzysta ze zdobyczy Zachodu. Etnologom naleaoby przyzna racj,
gdyby Mongo lub Afrykaczyk majc powane dolegliwoci, odmwi przyjcia pomocy z rk
europejskiego lekarza ze wzgldu na to, e jego mentalno lub wiatopogld kae mu raczej cierpie
ni uwolni si od blu. Mahatma Gandhi zarzuci ca swoj filozofi, gdy przekroczy prg
nowoczesnego szpitala, w ktrym mia przej operacj wyrostka robaczkowego.
Pnocnoamerykascy Indianie nie byli na tyle pomysowi, by wynale koo. Grale alpejscy
nie wpadli na to, jak skonstruowa narty, ktre znacznie uatwiyby im ycie w trudnym rodowisku.
Nieznajomo tych wynalazkw nie wynikaa z tego, e mieszkacy Ameryki i Alp mieli odmienn
mentalno ni rasy, ktre od dawna znay ju koo i narty. Byy to poraki, nawet jeli je ocenia
z punktu widzenia Indian lub grali alpejskich.
Rozwaania te odnosz si jednak tylko do motyww konkretnych dziaa, a nie do
zasadniczego pytania o to, czy poszczeglne rasy rni si midzy sob struktur umysu. Rasista
odpowie na nie twierdzco.
Odwoajmy si do tego, co powiedzielimy w poprzednich rozdziaach na temat podstawowych
zagadnie dotyczcych struktury umysu oraz zasad kierujcych myleniem i dziaaniem Kilka
dodatkowych uwag wystarczy, by zada ostateczny cios polilogizmowi rasowemu i wszelkim innym
odmi anom poi i logi zmu.
Kategorie mylenia i dziaania czowieka nie s ani arbitralnym wytworem ludzkiego umysu,
ani konwencj. Nie znajduj si poza wszechwiatem i biegiem zdarze rozgrywajcych si
w kosmosie. S faktami biologicznymi i peni okrelon funkcj w yciu i w wiecie. Stanowi
narzdzia pomagajce czowiekowi w walce o przetrwanie oraz su jak najlepszemu
przystosowaniu si do warunkw panujcych w wiecie, a take wyeliminowaniu dyskomfortu
w takim stopniu, w jakim jest to moliwe. A zatem odpowiadaj strukturze wiata zewntrznego
i odzwierciedlaj jego waciwoci. Sprawdzaj si w yciu i w tym sensie s prawdziwe
i poprawne.
Bdne jest zatem twierdzenie, e wgld aprioryczny i czyste rozumowanie nie zawieraj adnej
informacji o rzeczywistoci i strukturze wszechwiata. Podstawowe stosunki logiczne, a take
kategorie mylenia i dziaania stanowi ostateczne rdo wszelkiej wiedzy, ktr czowiek posiada.
Odpowiadaj one strukturze rzeczywistoci, odkrywaj t struktur przed ludzkim umysem i w tym
znaczeniu s dla czowieka podstawowymi faktami ontologicznymi. Nie wiemy, co moe myle
i rozumie intelekt o ponadludzkich moliwociach. Kady akt poznawczy czowieka jest
uwarunkowany logiczn struktur jego umysu i osadzony w tej strukturze. Dowodem tego s sukcesy
nauk empirycznych i ich praktycznego zastosowania. W sferze, w ktrej dziaanie ludzkie moe
prowadzi do osignicia zamierzonych celw, nie ma miejsca na agnostycyzm
Gdyby istniay kiedykolwiek rasy, u ktrych rozwina si inna struktura logiczna umysu, to nie
mogyby uywa rozumu jako narzdzia pomocnego w walce o przetrwanie. Jedyny rodzaj zachowa,
ktry mgby chroni tak ras przed wyginiciem, to instynktowne reakcje jej przedstawicieli.

Naturalna selekcja w obrbie tej rasy spowodowaaby eliminacj tych jednostek, ktre prbowayby
kierowa si w swoim postpowaniu rozumem Przetrwayby tylko te osobniki, ktre polegayby
wycznie na instynktach. Oznacza to, e szans na przetrwanie mieliby tylko ci, ktrzy nie
przekroczyli zwierzcego poziomu umysowego.
Zachodni uczeni zgromadzili olbrzymi ilo materiau dotyczcego rozwinitych cywilizacji
Chin i Indii oraz prymitywnych kultur tubylczych z Azji, Ameryki, Australii i Afryki. Z pewnoci nie
popenimy bdu, jeli stwierdzimy, e o ideach tych ludw wiemy ju wszystko, co byo warte
poznania. Nigdy jednak aden zwolennik polilogizmu nie prbowa wykorzysta tych danych do
wykazania, na czym polega rzekoma odmienno ich logiki i cywilizacji.

5. Polilogizm i rozumienie
Niektrzy zwolennicy dogmatw marksizmu i rasizmu interpretuj epistemologiczne zaoenia
swoich teoretykw w osobliwy sposb. Gotowi s uzna, e struktura logiczna umysu jest taka sama
u wszystkich ras, narodw i klas. Twierdz, e ani marksizm, ani rasizm nigdy nie prboway
podway tej niezbitej prawdy, lecz gosiy, e historyczne rozumienie, estetyczna empatia i sdy
wartociujce s uwarunkowane przez pochodzenie czowieka. Oczywicie tej interpretacji nie da
si uzasadni na podstawie dzie zwolennikw polilogizmu. Trzeba j jednak podda analizie jako
samodzieln doktryn.
Nie ma potrzeby ponownie podkrela, e sdy wartociujce oraz dokonywany przez
czowieka wybr celw s odzwierciedleniem jego cech wrodzonych i kolei ycia. Jednak daleka
droga dzieli uznanie tej prawdy od pogldu, e pochodzenie rasowe lub przynaleno klasowa bez
reszty decyduj o sdach wartociujcych i wyborze celw. Istotne rozbienoci w wiatopogldzie
i sposobie zachowania nie pokrywaj si z rnicami w pochodzeniu rasowym, narodowym lub
spoecznym
Trudno jest wyobrazi sobie wiksz rozbieno w sdach wartociujcych ni t, ktra dzieli
ascetw od ludzi beztrosko uywajcych ycia. Midzy gorliwymi mnichami i mniszkami a reszt
ludzi istnieje prawdziwa przepa. Tymczasem zwolennikw idei klasztornego ycia mona znale
wrd wszystkich ras, narodw, klas i kast. Niektrzy z nich byli synami i crkami krlw i bogatej
szlachty, inni przyszli na wiat w rodzinach ebrakw. wity Franciszek, wita Klara oraz wielu
ich arliwych wyznawcw to Wosi, a wic przedstawiciele narodu, ktremu trudno przypisa
szczegln pogard dla wiata doczesnego. Anglosaski by zarwno purytanizm, jak i rozwizo
Brytyjczykw w
czasach Tudorw,
Stuartw i dynastii hanowerskiej.
Wybitnym
dziewitnastowiecznym zwolennikiem ascetyzmu by hrabia Lew Tostoj, bogaty przedstawiciel
rozwizej arystokracji rosyjskiej. Tostoj uwaa, e istot filozofii, ktrej by przeciwnikiem,
uosabia Sonata Kreutzerowska Beethovena, mistrzowskie dzieo czowieka pochodzcego z bardzo
biednej rodziny.
Tak samo jest w wypadku wartoci estetycznych. Wszystkie rasy i narody maj w swoim
dorobku sztuk klasyczn i romantyczn. Marksici mimo usilnej propagandy nie zdoali stworzy
odrbnej robotniczej sztuki ani literatury. Proletariaccy pisarze, malarze i muzycy nie
zapocztkowali nowych stylw w swoich dziedzinach i nie wnieli do nich nowych wartoci
estetycznych. Wyrnia ich jedynie to, e wszystko, co im si nie podoba, opatruj przymiotnikiem
buruazyjny, a wszystko, co im si podoba, okrelaj mianem proletariacki.

Historyczne rozumienie, zarwno w wypadku historyka, jak i dziaajcego czowieka, zawsze


odzwierciedla osobowo podmiotu. Jeli jednak historyk bd polityk kieruj si pragnieniem
prawdy, to nigdy nie ulegn partyjnej stronniczoci, pod warunkiem, e nie brak im zdolnoci
i kompetencji. Nie ma znaczenia, czy historyk bd polityk uwaaj, e zaistnienie pewnego czynnika
jest korzystne, czy te szkodliwe. Nie mog oni czerpa adnych korzyci z tego, e nie doceni
jakiego zdarzenia lub je przeceni. Tylko nieporadni niby-historycy uwaaj, e wypaczajc
prawd, mog przysuy si swojej sprawie.
To, co powiedzielimy, dotyczy take rozumienia u ma stanu. Jak korzy miaby odnie
obroca protestantyzmu z niewaciwego rozumienia potgi i prestiu, jakimi cieszy si katolicyzm?
A jak libera z niezrozumienia doniosoci idei socjalistycznych? Jeli polityk chce by skuteczny,
musi widzie rzeczy takimi, jakimi s. Polityk, ktry oddaje si myleniu yczeniowemu, jest skazany
na porak. Sdy dotyczce doniosoci rni si od sdw wartociujcych tym, e maj na celu
ocen stanu rzeczy niezalen od arbitralnych sdw oceniajcego. Osobowo autora zawsze
odciska na nich pitno, tote nie podzielaj ich wszyscy ludzie. Musimy jednak ponownie zada
sobie pytanie: jak korzy mogaby odnie rasa lub klasa z ideologicznego wypaczenia
rozumienia?
Jak ju zaznaczy i my, istotne rozbienoci w wynikach bada historycznych s wynikiem rnic
na polu nauk pozahistorycznych, a nie rnych sposobw rozumienia.
Wielu dzisiejszych historykw i pisarzy hoduje dogmatowi marksizmu, ktry mwi, e
wcielenie w ycie programu socjalistycznego jest nieuniknione i bdzie oznaczao realizacj
najwyszego dobra, oraz e ruch robotniczy ma do wypenienia historyczn misj osignicia tego
celu przez obalenie systemu kapitalistycznego. Na tej podstawie uznaj oni za oczywiste, e partie
lewicy, wybracy dziejw, powinny dla realizacji swoich celw politycznych uciec si do aktw
przemocy i mordw. Rewolucji nie da si przeprowadzi metodami pokojowymi. Nie warto
rozwodzi si nad takimi bahostkami jak zmasakrowanie czterech crek ostatniego cara, zabjstwo
Lwa Trockiego, wymordowanie dziesitek tysicy przedstawicieli rosyjskiej buruazji itd. Gdzie
drwa rbi, tam wiry lec - po co koncentrowa si na wirach? Sytuacja oczywicie ulega
zmianie, gdy ktra z zaatakowanych osb odway si stawi opr lub nawet przypuci kontratak
Rzadko mwi si o aktach sabotau, dewastowaniu i przemocy, ktrych dopuszczaj si strajkujcy.
Wszyscy za to rozwodz si o tym, jak firmy prbuj chroni swoj wasno oraz bezpieczestwo
pracownikw i klientw przed takimi aktami.
Rozbienoci te nie maj zwizku z rnicami w sdach wartociujcych ani w rozumieniu. S
one wynikiem przyjcia odmiennych teorii rozwoju gospodarki i dziejw. Jeli nadejcie socjalizmu
jest nieuniknione i jeli moe by on wprowadzony w ycie wycznie przez rewolucj, to
morderstwa popenione przez postpowcw s drobnymi incydentami bez wikszego znaczenia.
Jednake wypadki samoobrony i kontrataku reakcji, ktre mog opni ostateczne zwycistwo
socjalizmu, maj ogromne znaczenie. S wydarzeniami wyjtkowymi, podczas gdy akty rewolucyjne
nale do codziennoci.

6. W obronie rozumu
Rozsdni racjonalici nie utrzymuj, e dziki rozumowi czowiek moe osign
wszechwiedz. Doskonale zdaj sobie spraw z tego, e cho wiedz mona poszerza, to zawsze

pozostan pewne dane ostateczne, ktrych nie da si wyjani. Jednak - powiadaj - w takim
zakresie, w jakim czowiek moe osign poznanie, musi polega na rozumie. Dane ostateczne
znajduj si poza racjonalnoci. To, co poznawalne, o ile ju zostao poznane, jest z koniecznoci
racjonalne. Nie istnieje ani nieracjonalna metoda poznania, ani nauka dotyczca irracjonalnoci.
W wypadku pyta, na ktre nie znaleziono jeszcze odpowiedzi, dopuszczalne jest stawianie
rnych hipotez, o ile nie s one sprzeczne z logik i niepodwaalnymi danymi empirycznymi. To
jednak s tylko hipotezy.
Nie wiemy, co sprawia, e ludzie maj rne wrodzone zdolnoci. Nauka nie potrafi
odpowiedzie na pytanie, dlaczego Newton i Mozart byli obdarzeni twrczym geniuszem, ktrego
wikszoci ludzi brak. Z pewnoci jednak nie mona uzna za wystarczajce wyjanienia, e
czowiek genialny zawdzicza swoje niezwyke uzdolnienia przodkom lub pochodzeniu rasowemu.
Problem polega wanie na tym, eby odpowiedzie na pytanie, dlaczego taki czowiek rni si od
swoich braci i innych przedstawicieli swojej rasy.
Nieco mniejszym bdem obarczony jest pogld, e wielkie osignicia biaej rasy naley
przypisa jej wyszoci nad innymi rasami. Jest to jednak tylko niejasna hipoteza, ktra nie bierze
pod uwag, e podwaliny cywilizacji zbudoway ludy nalece do innych ras. Nie moemy
przewidzie, czy w przyszoci inne rasy nie przejm roli, ktr teraz odgrywa cywilizacja Zachodu.
Hipotez t trzeba jednak oceni w wietle jej wasnych zaoe. Nie wolno jej z gry odrzuca
tylko dlatego, e rasici wyprowadzaj z niej wniosek, i midzy rnymi grupami ras istnieje
nierozwizywalny konflikt i nisze rasy musz by niewolnikami wyszych. Prawo asocjacji Ricarda
dawno ju podwayo t bdn interpretacj nierwnoci midzy ludmi. Absurdem byoby
zwalczanie rasistowskich hipotez przez zaprzeczanie oczywistym faktom. A jest niezaprzeczalnym
faktem, e jak dotd do rozwoju cywilizacji niektre rasy nie wniosy nic lub wniosy niewiele i e
z tego wzgldu mona je nazywa gorszymi.
Gdyby kto koniecznie chcia doszuka si jakiego ziarna prawdy w tym, co pisze Marks,
mgby powiedzie, e emocje maj olbrzymi wpyw na rozumowanie czowieka. Nikt nigdy temu
nie przeczy, a marksizmowi nie mona przypisywa zasugi odkrycia tej prawdy. Jednake dla
epistemologii nie ma to adnego znaczenia. Zarwno sukcesy, jak i poraki mog mie wiele rnych
przyczyn. Sporzdzaniem ich wykazu i klasyfikowaniem zajmuje si psychologia.
Zawi jest powszechn saboci. Nie ulega wtpliwoci, e wielu intelektualistw zazdroci
wyszych dochodw ludziom interesu, ktrym dobrze si powodzi, i e te emocje popychaj ich
w kierunku socjalizmu. Sdz oni, e w pastwie socjalistycznym otrzymaj od rzdzcych wysze
wynagrodzenia ni te, ktre uzyskuj w kapitalizmie. Jednake wykazanie istnienia takiej zawici nie
zwalnia nauki z obowizku skrupulatnej analizy doktryn socjalistycznych. Naukowcy musz traktowa
kad doktryn tak, jakby jej zwolennicy gosili j, kierujc si wycznie czystym pragnieniem
poznania prawdy. Rne odmiany polilogizmu zamiast podda doktryny przeciwnikw teoretycznej
analizie, zajmuj si demaskowaniem pochodzenia autorw i ich motyww. Jest to metoda sprzeczna
z podstawowymi zasadami racjonalnego rozumowania.
Rozprawianie si z teori przez odwoywanie si do jej historycznego ta, ducha jej czasw,
warunkw materialnych panujcych w kraju jej pochodzenia i jakichkolwiek cech osobistych jej
autorw jest tanim chwytem Teoria podlega wycznie osdowi rozumu. Jedynym miernikiem jej
wartoci jest kryterium rozumu. Teoria jest albo prawdziwa, albo faszywa. Moe si zdarzy, e
przy obecnym stanie wiedzy nie bdziemy mogli orzec, czy jest ona prawdziwa, czy faszywa. Nie

jest jednak moliwe, eby teoria bya prawdziwa w stosunku do przedstawiciela buruazji lub
Amerykanina, jeli nie jest prawdziwa w odniesieniu do robotnika lub Chiczyka.
Gdyby marksici i rasici mieli racj, to nie sposb byoby wyjani, dlaczego rzdzcy z tak
determinacj zwalczaj odmienne teorie i przeladuj ich zwolennikw. To, e istniej
nietolerancyjne rzdy i partie polityczne, ktre d do zdelegalizowania i eliminacji przeciwnikw,
stanowi wanie dowd potgi rozumu. Jeli przeciwnicy jakiej teorii uciekaj si do pomocy
policji, kata czy bojwek w celu jej zwalczenia, nie stanowi to jeszcze rozstrzygajcego dowodu jej
poprawnoci. Dowodzi to jednak, e ci, ktrzy posuguj si przeladowaniami, s podwiadomie
przekonani o bezpodstawnoci goszonych przez siebie doktryn.
Nie da si wykaza poprawnoci apriorycznych podstaw logiki i prakseologii, nie odwoujc
si do tyche podstaw. Rozum naley do danych ostatecznych i nie moe analizowa ani
kwestionowa sam siebie. Samo istnienie ludzkiego rozumu jest faktem wykraczajcym poza
racjonalno. O rozumie mona powiedzie jedynie to, e stanowi cech odrniajc czowieka od
zwierzt i e przyczyni si do powstania niemal wszystkiego, co specyficznie ludzkie.
Tym, ktrzy uwaaj, e czowiek byby szczliwszy, gdyby przesta uywa rozumu i zda si
wycznie na intuicj oraz instynkty, warto uprzytomni, jakie s osignicia ludzkoci. Ekonomia,
opisujc pochodzenie i funkcjonowanie wsppracy spoecznej, dostarcza wszystkich informacji
niezbdnych do opowiedzenia si za rozumem lub przeciwko niemu. Jeli czowiek rozwaa, czy ma
wyzwoli si spod panowania rozumu, to musi pamita, z jakimi stratami wizaby si taki krok.
- Zob. np. Louis Rougier, Les Paralogismes du rationalisme, Paris 1920.
- Joseph Dietzgen, Briefe iiber Logik, speziell demokratisch-proletarische Logik, wyd. 2, Stuttgart 1903, s. 112.
0

- Zob. Franz Oppenheimer, System der Soziologie, Jena 1926, t. 2, s. 559.


- Naley podkreli, e argumentacja przemawiajca za demokracj nie opiera si na zaoeniu, i wikszo ma zawsze racj, a tym
bardziej na przekonaniu o jej nieomylnoci. Zob. te s. 128-130.
- Zob. przemwienie na zjedzie partii w Norymberdze 3 wrzenia 1933 roku (fran k fu rter Zeitung, 4 wrzenia 1933, s. 2).
- Zob. Lancelot Hogben, Science fo r the Citizen, New York 1938, s. 726-728.

1 Ibid., s. 726.

- Chocia termin racjonalizacja jest nowy, samo zjawisko byo znane ju od dawna. Zwrmy na przykad uwag na wypowied
Benjamina Franklina: Wygodnie jest by istot rozumn, poniewa pozwala to czowiekowi znale racjonalne uzasadnienie wszystkiego,
co zamierza uczyni (Authobiography, New York 1944, s. 41).
- f a m a daj nam spoeczestwo, ktremu przewodzi pan feudalny, myn parowy - spoeczestwo, w ktrym wysuwa si na czoo
przemysowy kapitalista. (Karol Marks, Ndza filozofii, tum Kazimierz Bleszczyski. w: Karol Marks, Fryderyk Engels, Dziea
zebrane, Warszawa 1962, t. 4, s. 141).
- Karol Marks, Kapita, Warszawa 1951, t. 1, s. 360 [w tym tumaczeniu mowa jest o wsplnym wadaniu rodkami produkcji).

- Manifest komunistyczny, r. 1.
i o

- W interpretacji wspczesnych marksistw wyraenie to oznacza, e narkotyk religii zaaplikowano ludziom celowo. Niewykluczone, e
takie samo znaczenie przypisywa temu wyraeniu rwnie sam Marks. Nie wynika to jednak z fragmentu, w ktrym - w 1843 r. Marks uy go po raz pierwszy. Zob. Robert Pierce Casey, Religion in Russia, New York 1946, s. 67-69.
1 O

- Zob. Lothar G. Tirala, Rasse, Geist und Seele, Munchen 1935, s. 190 i n.
- Zob. Morris R. Cohen, Reason and Nature, New York 1931, s. 202-205; A Preface to Logic, New York 1944, s. 42-44, 54-56, 92,
180-187.
Zob. s. 40-41.
Zob. s. 49-50.
- Zob. s. 136-141.

IV. PIERWSZA ANALIZA KATEGORII DZIAANIA


1. Cele i rodki
Rezultat, do ktrego prowadzi dziaanie, nazywamy celem, realizacj zamiaru lub planu. Na co
dzie okrelamy tak rwnie porednie cele, zamiary lub plany, do ktrych dziaajcy czowiek dy
i ktre realizuje tylko dlatego, poniewa jest przekonany, e wtedy bdzie mg osign swj
ostateczny cel, urzeczywistni zasadniczy zamiar, plan. cile mwic, osignicie celu, realizacja
zamiaru, planu oznacza zawsze uwolnienie si od uczucia dyskomfortu.
rodek jest tym, co suy urzeczywistnieniu dowolnego celu, zamiaru, planu. rodki nie nale
do wiata zastanego. W zastanym wiecie istniej tylko przedmioty. Przedmiot staje si rodkiem,
gdy w ludzkim umyle powstanie plan jego wykorzystania w okrelonym celu, a potem w dziaaniu
zostanie on rzeczywicie uyty do osignicia tego celu. Mylcy czowiek dostrzega w rzeczach ich
poyteczno, to znaczy przydatno do osignicia swoich celw, a dziaajcy czowiek
przeksztaca je w rodki. Bardzo wane jest, by uwiadomi sobie, e elementy zewntrznego wiata
staj si rodkami tylko wtedy, gdy s przedmiotem operacji mylowych i wynikajcego z nich
ludzkiego dziaania. Jako takie obiekty wiata zewntrznego s zjawiskami nalecymi do sfery
fizycznej i stanowi przedmiot nauk przyrodniczych. Dopiero zamiar czowieka i dziaanie czyni
z nich rodki. Prakseologia nie zajmuje si wiatem zewntrznym, lecz zachowaniami czowieka
w stosunku do tego wiata. Rzeczywisto prakseologiczna to nie wiat zewntrzny, lecz wiadoma
reakcja czowieka na zastany stan wiata. Ekonomia nie zajmuje si rzeczami i konkretnymi
obiektami materialnymi, lecz ludmi, ich zamysami i dziaaniami. Dobra, towary i bogactwo oraz
wszystkie inne pojcia zwizane z dziaalnoci czowieka nie s elementami przyrody, lecz nale
do sfery zamysu i dziaania. Ten, kto chce je bada, nie powinien ich szuka w wiecie
zewntrznym, lecz musi je umieci w kontekcie zamysu dziaajcego czowieka.
Prakseologia i ekonomia nie zajmuj si takimi zamysami i dziaaniami ludzi, jakimi byyby
one, gdyby wszyscy dziaali z pobudek wynikajcych z absolutnie niepodwaalnej filozofii
i dysponowali doskona wiedz technologiczn. W obrbie nauk, ktrych przedmiotem jest omylny
czowiek, nie moe by miejsca dla takich poj jak absolutna poprawno i wszechwiedza. Celem
jest wszystko to, do czego czowiek dy. rodkiem jest wszystko, co uzna on za rodek.
Zadaniem nauk technicznych i medycyny jest demaskowanie bdw popenianych
w dziedzinach, ktrymi si zajmuj. Zadaniem ekonomii jest wskazywanie bdw w doktrynach
dotyczcych dziaania ludzi w spoeczestwie. Jeli jednak ludzie nie korzystaj ze wskazwek
nauki, lecz pozostaj przy swoich przesdach, to bdy te staj si faktem, ktrym naley si zaj.
Ekonomici uwaaj, e regulacje w wymianie midzynarodowej s niewaciwym rodkiem do
osignicia celu zaoonego przez tych, ktrzy je wprowadzaj. Dopki jednak opinia publiczna nie
wyzbdzie si swoich iluzji, a w konsekwencji rzdy bd stosowa regulacje w handlu
zagranicznym, bieg wypadkw bdzie zdeterminowany przez takie bdne stanowisko. Dzisiejsza
medycyna uwaa, e teorie na temat leczniczych waciwoci mandragory s zwyk bujd. Jak dugo
jednak ludzie uwaali t bajk za prawd, tak dugo mandragora bya dobrem ekonomicznym, za ktre
mona byo da zapaty. Gdy ekonomia zajmuje si zagadnieniem cen, nie pyta o to, czym s rzeczy
w opinii innych ludzi; pyta si tylko, jakie maj one znaczenie dla tych, ktrzy chc je naby.
Przedmiotem jej zainteresowania s bowiem rzeczywiste ceny, pacone i uzyskiwane

w rzeczywistych transakcjach. Ekonomia nie zajmuje si hipotetycznymi cenami, ktre ludzie


paciliby, gdyby byli inni, ni s.
rodki s z koniecznoci zawsze ograniczone, to znaczy niewystarczajce w porwnaniu
z zastosowaniami, ktre czowiek mgby dla nich znale. Gdyby byo inaczej, nie podejmowano by
adnych dziaa z nimi zwizanych. Jeli czowieka nie krpuje zbyt maa ilo dostpnych rzeczy,
nie musi podejmowa adnych dziaa.
Zwykle cel okrela si mianem dobra ostatecznego (ultimate good), a rodki nazywa si
dobrami {goods). Gdy ekonomici wprowadzili te terminy, myleli jak technicy, a nie jak
prakseolodzy. Przeprowadzili podzia na dobra wolne {free goods) i dobra ekonomiczne {economic
goods). Dobrami wolnymi nazwali te rzeczy, ktre wystpuj w obfitoci, co sprawia, e nie trzeba
ich oszczdza. Takie dobra nie s obiektem adnych dziaa, lecz stanowi oglne warunki
ludzkiego dobrobytu. Skadaj si na rodowisko naturalne, w ktrym czowiek yje i dziaa. Tylko
dobra ekonomiczne s podoem, z ktrego wyrasta dziaanie. Ekonomia zajmuje si jedynie tymi
dobrami.
Dobra ekonomiczne, ktre same w sobie su bezporedniemu zaspokojeniu potrzeb czowieka,
a ktrych poyteczno nie zaley od wspdziaania z innymi dobrami ekonomicznymi, nosz nazw
dbr konsumpcyjnych {consumers goods) lub dbr pierwszego rzdu {goods o f the first order).
rodki, ktre mog zaspokoi potrzeby tylko w sposb poredni, gdy towarzyszy im wspdziaanie
innych dbr ekonomicznych, nazwano dobrami produkcyjnymi {producers goods) lub czynnikami
produkcji {factors ofproduction) albo dobrami dalszego, wyszego rzdu {goods o f remoter, higher
order). Poyteczno dbr produkcyjnych polega na tym, e - przy wspudziale komplementarnych
dbr produkcyjnych {complementary producers goods) - umoliwiaj wytworzenie produktu. Moe
on by dobrem konsumpcyjnym; moe te by dobrem produkcyjnym, ktre w poczeniu z innymi
dobrami produkcyjnymi umoliwi wytworzenie dobra konsumpcyjnego. Dobra produkcyjne dzieli si
wedug rzdw, w zalenoci od ich bliskoci wzgldem dobra konsumpcyjnego, do ktrego
wytworzenia mog suy. Dobra produkcyjne, ktre znajduj si najbliej wyprodukowania dobra
konsumpcyjnego, s nazywane dobrami drugiego rzdu, z kolei te, ktre su do wyprodukowania
dbr drugiego rzdu - dobrami trzeciego rzdu i tak dalej.
Celem takiego podziau dbr na poszczeglne rzdy jest stworzenie podstaw teorii wartoci
i cen czynnikw produkcji. W dalszej czci ksiki wyjanimy, w jaki sposb ocena wartoci i ceny
dbr wyszych rzdw zale od oceny wartoci i od cen dbr niszych rzdw, ktre zostay
wyprodukowane przy ich uyciu. Pierwsza i ostateczna ocena wartoci przedmiotw wiata
zewntrznego odnosi si wycznie do dbr konsumpcyjnych. Wszystkie inne rzeczy s oceniane
w zalenoci od tego, jak rol odgrywaj w produkcji dbr konsumpcyjnych.
W istocie nie ma wic koniecznoci dokonywania podziau dbr produkcyjnych na poszczeglne
rzdy od drugiego do n. Zbdne s take drobiazgowe rozwaania dotyczce tego, czy okrelone
dobro naley uzna za dobro najniszego rzdu, czy te zaliczy do ktrego z wyszych rzdw. To,
czy dobrem konsumpcyjnym gotowym do konsumpcji nazwiemy nieprzetworzone ziarno kawy, palone
ziarno, kaw mielon, kaw zaparzon i przygotowan do wypicia, czy kaw podan w filiance
z dodatkiem mleczka i cukru, nie ma znaczenia. Nieistotne jest, jakie przyjmiemy zasady uycia
jzyka, poniewa wszystko, co mwimy o dobrach konsumpcyjnych w zwizku z zagadnieniem oceny
wartoci, mona zastosowa do kadego dobra wyszego rzdu (z wyjtkiem dbr najwyszego
rzdu), o ile traktujemy je jako produkt.
r

Dobro ekonomiczne niekoniecznie przybiera posta konkretnego przedmiotu. Niematerialne


dobra ekonomiczne nazywamy usugami.

2. Skala wartoci
Dziaajcy czowiek wybiera spord rnych dostpnych mu moliwoci. Jedn z nich uznaje
za lepsz od pozostaych
Przyjo si mwi, e dziaajcy czowiek ma w wyobrani skal potrzeb lub skal wartoci,
z ktrej korzysta, gdy planuje dziaania. Na podstawie takiej skali przystpuje do realizacji potrzeb,
ktre maj dla niego wiksz warto, a wic s pilniejsze; pozostawia za niezaspokojone potrzeby
o mniejszej wartoci, czyli mniej pilne. Nie mona nic zarzuci takiemu opisowi. Trzeba jednak
pamita, e skala wartoci lub potrzeb przejawia si wycznie w dziaaniu. Skale te nie istniej
niezalenie, poza rzeczywistym dziaaniem jednostek. Jedynym rdem wiedzy o tych skalach jest
obserwacja dziaa czowieka. Kade dziaanie zawsze cile odpowiada skalom wartoci lub
potrzeb, poniewa skale te s jedynie narzdziem interpretacji dziaa podejmowanych przez
czowieka.
W doktrynach etycznych ustala si skale wartoci, ktrymi czowiek powinien si kierowa
w swoim postpowaniu, cho nie zawsze tak robi. Ich autorzy przypisuj sobie prawo decydowania
o tym, co jest dobre, a co ze, i wskazywania ludziom, do jakiego dobra najwyszego powinni dy.
Etyka jest dyscyplin normatywn, jej celem jest poznanie dotyczce tego, jak powinno by. Nie jest
neutralna wobec faktw, lecz ocenia je z punktu widzenia arbitralnie przyjtych norm.
W prakseologii i ekonomii mamy do czynienia z innym ujciem. Naukowcy zajmujcy si tymi
dyscyplinami s cakowicie wiadomi tego, e ostatecznych celw ludzkiego dziaania nie da si
analizowa z punktu widzenia jakich absolutnych norm Ostateczne cele s ostatecznymi danymi; s
one czysto subiektywne. Rne osoby maj rne cele, a u tej samej osoby cele zmieniaj si
w czasie. Prakseologia i ekonomia zajmuj si rodkami sucymi osigniciu celw wybranych
przez dziaajcego czowieka. Nie zajmuj adnego stanowiska wobec takich zagadnie, jak to, czy
sybarytyzm jest czym lepszym od ascetyzmu, czy nie. Oceniaj rodki, posugujc si tylko jednym
kryterium, a mianowicie odpowiadajc na pytanie, czy zapewniaj one osignicie celw, do ktrych
d dziaajce jednostki.
W ekonomii pojcia nienormalnoci i wynaturzenia nie maj racji bytu. Ekonomia nie mwi
o adnym czowieku, e jest nienormalny, poniewa woli to, co nieprzyjemne, szkodliwe i bolesne,
od tego, co przyjemne, korzystne i kojce. Mwi tylko, e jest on inny ni pozostali ludzie, e lubi to,
czego inni nie znosz, e uwaa za poyteczne to, czego inni unikaj, e czerpie przyjemno
z dowiadczania blu, przed ktrym inni staraj si uchroni, bo wywouje cierpienie.
Przeciwstawne pojcia normalnoci i wynaturzenia mog by uyte w znaczeniu antropologicznym
dla odrnienia tych osb, ktre zachowuj si tak jak wikszo ludzi, oraz outsiderw i osb
o nietypowych upodobaniach. Mona im rwnie nada sens biologiczny i stosowa wobec tych,
ktrych postpowanie suy zachowaniu si yciowych, oraz tych, ktrzy dziaaj w sposb
autodestrukcyjny. Mona uywa tych poj w znaczeniu etycznym, przeprowadzajc podzia na tych,
ktrzy postpuj waciwie, oraz tych, ktrzy zachowuj si nie tak, jak powinni. Jednake
w teoretycznej nauce o ludzkim dziaaniu nie ma miejsca na takie rozrnienia. Kada analiza
ostatecznych celw musi by czysto subiektywna, a wic arbitralna.

Warto to znaczenie, jakie dziaajcy czowiek przypisuje ostatecznym celom Zasadnicza,


pierwotna warto jest przypisywana tylko celom ostatecznym rodki s oceniane wtrnie
w zalenoci od ich przydatnoci w deniu do ostatecznych celw. Ocena ich wartoci wynika
z oceny celw, ktrym su. rodki maj dla czowieka znaczenie tylko ze wzgldu na to, e
umoliwiaj mu osignicie okrelonych celw.
Warto nie naley do istoty rzeczy, nie tkwi w ich wntrzu. Jest w nas; jest sposobem, w jaki
czowiek reaguje na warunki swojego otoczenia.
Warto nie tkwi te w sowach ani doktrynach. Wyraa si w postpowaniu czowieka. Nie
jest istotne to, co ludzie lub grupy ludzi mwi na temat wartoci, lecz to, jak postpuj.
Krasomwstwo moralistw i pompatyczny styl programw partyjnych maj jako takie pewne
znaczenie. Wpywaj one jednak na wydarzenia rozgrywajce si w wiecie ludzi tylko w takim
stopniu, w jakim rzeczywicie ksztatuj dziaania jednostek.

3. Skala potrzeb
Ludzie najczciej - wbrew wasnym deklaracjom - d przede wszystkim do poprawy
materialnych warunkw ycia. Chc wicej i lepiej je, chc lepszych domw, ubra i mnstwa
rozmaitych udogodnie. Chc by bogaci i zdrowi. Psychologia stosowana, traktujc te cele jako
dane ostateczne, prbuje wskaza, jakie najlepiej zastosowa rodki do osignicia moliwie
najwikszej satysfakcji. Z tego punktu widzenia dokonuje ona rozrnienia midzy prawdziwymi
potrzebami czowieka a wyimaginowanymi lub faszywymi zachciankami. Poucza ludzi o tym, jak
powinni postpowa i z jakich korzysta rodkw.
Znaczenie takich doktryn jest oczywiste. Psycholog czyni - ze swojego punktu widzenia susznie, dokonujc podziau na dziaania sensowne oraz dziaania, ktre nie doprowadz do celu.
Ma racj, gdy rozsdne metody odywiania si przeciwstawia dietom szkodliwym Moe potpi
pewne rodzaje zachowa jako absurdalne i sprzeczne z prawdziwymi potrzebami. Takie oceny nie
maj jednak sensu w nauce zajmujcej si ludzkim dziaaniem Dla prakseologii i ekonomii nie ma
znaczenia to, co czowiek powinien robi, lecz to, co robi. Higiena by moe susznie nazywa
alkohol i nikotyn truciznami, ale ekonomia musi wyjani, dlaczego ceny tytoniu i wdek s takie,
jakie s, a nie jakie byyby w innych okolicznociach. Ekonomia nie zajmuje si tym, jakie byyby
ceny tych produktw w innej sytuacji.
W ekonomii nie ma miejsca na skal potrzeb inn ni skala wartoci przejawiajca si
w postpowaniu czowieka. Ekonomia zajmuje si czowiekiem takim, jakim on jest, sabym,
popeniajcym bdy - a nie idealnymi istotami, o wiedzy i doskonaoci przysugujcej tylko bogom

4. Dziaanie jako wymiana


Dziaanie to prba zastpienia mniej satysfakcjonujcego stanu rzeczy bardziej
satysfakcjonujcym Tak dobrowolnie podjt prb poprawy sytuacji nazywamy wymian.
Sytuacja mniej podana zostaje zmieniona na bardziej podan. Rezygnujemy z czego, co daje nam
mniejsz gratyfikacj, eby otrzyma co, co daje wiksze zadowolenie. To, z czego rezygnujemy,
nazywamy cen, jak trzeba zapaci za osignicie podanego celu. Warto paconej ceny nazywa
si kosztami. Koszty s rwne wartoci, jak przypisujemy satysfakcji, ktrej trzeba si wyrzec, eby
osign upragniony cel.

Rnica midzy wartoci paconej ceny (poniesionymi kosztami) a wartoci osignitego celu
nazywa si zarobkiem, zyskiem lub przychodem netto. Zysk w tym podstawowym znaczeniu jest
czysto subiektywny, stanowi wzrost zadowolenia dziaajcego czowieka, jest zjawiskiem
psychicznym, ktrego nie da si ani zmierzy, ani zway. Mona mwi, e pozbylimy si
odczuwanego dyskomfortu w wikszym lub mniejszym stopniu; ale to, jak due musi by
zadowolenie, eby przewyszyo intensywnoci inny stan zadowolenia, wiemy tylko za spraw
naszych odczu; nie da si tego ustali i okreli w sposb obiektywny. Ocena wartoci nie oznacza
mierzenia, lecz porzdkowanie wedug pewnej skali, ustalanie wzgldnego pooenia. Ocena ta
odzwierciedla porzdek naszych upodoba i ich kolejno, ale nie jest pomiarem wielkoci ani wagi.
Mona do niej stosowa wycznie liczby porzdkowe, a nie kardynalne.
Mwienie o kalkulacji wartoci jest jaowe. Kalkulacja jest moliwa wycznie w wypadku
liczb kardynalnych. Rnica midzy ocen wartoci dwch stanw rzeczy naley cakowicie do sfery
psychicznej i osobistej. Nie da si jej rzutowa na wiat zewntrzny. Moe j odczuwa tylko
jednostka. Nie mona jej wyrazi ani si ni podzieli z drugim czowiekiem Jest stopniem
intensywnoci.
Fizjologowie i psychologowie opracowali rne metody, ktre wedug nich maj zastpowa
niewykonalny pomiar intensywnoci. Ekonomia nie musi zajmowa si tymi kontrowersyjnymi
prodkami. Nawet ich zwolennicy zdaj sobie spraw, e nie da si tych metod zastosowa do
sdw wartociujcych. A choby si dao zastosowa, to nie miaoby to adnego znaczenia dla
zagadnie ekonomicznych. Ekonomia zajmuje si bowiem dziaaniem jako takim, a nie psychicznymi
faktami, ktrych skutkiem s okrelone dziaania.
Bardzo czsto si zdarza, e jakie dziaanie nie doprowadza do osignicia zamierzonego celu.
Czasami rezultat dziaania jest wprawdzie gorszy od oczekiwanego, ale mimo to stanowi postp
w porwnaniu z poprzednim stanem rzeczy; wtedy nadal moemy mwi o zysku, cho jest on
mniejszy od oczekiwanego. Moe si jednak zdarzy, e dziaanie doprowadzi do powstania sytuacji
mniej podanej ni stan rzeczy, ktry miaa zastpi. Wwczas rnica midzy ocen wartoci
rezultatu a poniesionymi kosztami nazywa si strat.

V. CZAS
1. Czas jako czynnik prakseologiczny
Pojcie zmiany zakada pojcie nastpstwa czasowego. Nieruchomy, wiecznie niezmienny wiat
istniaby poza czasem, ale byby martwy. Pojcia zmiany i czasu s ze sob nierozerwalnie zwizane.
Dziaanie ma na celu zmian i dlatego jest podporzdkowane czasowi. Ludzki rozum nie jest nawet
w stanie wyobrazi sobie idei pozaczasowego istnienia i dziaania.
Ten, kto dziaa, dzieli czas na okresy: przed dziaaniem, w trakcie dziaania i po jego
zakoczeniu. Nie moe on pozostawa obojtny na upyw czasu.
Logika i matematyka zajmuj si idealnym systemem myli. Relacje midzy jego elementami
i wyniki przeprowadzanych w nim operacji mylowych wystpuj jednoczenie i s wzajemnie od
siebie zalene. Moemy powiedzie, e s one synchroniczne lub pozaczasowe. Doskonay umys
mgby je wszystkie uchwyci jednoczenie w jednej myli. Niezdolno czowieka do wykonania
takiej czynnoci sprawia, e samo mylenie jest rwnie dziaaniem, w ktrym nastpuje stopniowe
przechodzenie od mniej zadowalajcego stanu niewystarczajcego poznania do bardziej
satysfakcjonujcego stanu pogbionej wiedzy. Nie naley jednak myli czasowego porzdku,
w ktrym nabywa si wiedzy, z logiczn jednoczesnoci wszystkich czci apriorycznego systemu
dedukcyjnego. W takim systemie pojcia uprzednioci i nastpstwa s uywane tylko metaforycznie.
Nie odnosz si one do systemu, lecz do czynnoci zwizanej z jego zrozumieniem. Sam system nie
zakada kategorii czasu ani przyczynowoci. Midzy jego poszczeglnymi elementami wystpuje
zwizek funkcjonalny, nie wystpuj natomiast przyczyny ani skutki.
W sensie epistemologicznym rnica midzy systemem prakseologii a systemem logiki polega
wanie na tym, e prakseologia zakada kategorie czasu i przyczynowoci. Prakseologia jest rwnie
systemem apriorycznym i dedukcyjnym. Jako system jest poza czasem Jednak zmiana stanowi jeden
z jego elementw. Pojcia wczeniej i pniej oraz kategorie przyczyny i skutku nale do jego
istotnych skadnikw. Uprzednio i nastpstwo s wanymi pojciami rozumowa
prakseologicznych. Rwnie wana jest nieodwracalno zdarze. W systemie prakseologicznym
kada wzmianka o zalenoci funkcjonalnej midzy jego elementami jest rwnie metaforyczna
i mylca, jak nawizania do uprzednioci i nastpstwa w systemie logicznym1.

2. Przeszo, teraniejszo i przyszo


Czowiek wyrabia sobie pojcie czasu i uzyskuje wiadomo jego upywu dziki dziaaniu.
Pojcie czasu jest kategori prakseologiczn.
Dziaanie jest zawsze skierowane ku przyszoci. Z zasady i z koniecznoci oznacza ono zawsze
planowanie i wykonywanie czynnoci w celu zapewnieni a sobie lepszej przyszoci. Kade dziaanie
zmierza do stworzenia w przyszoci warunkw bardziej zadowalajcych ni warunki, ktre by
zaistniay, gdyby dziaanie nie zostao podjte. Dyskomfort, ktry skania czowieka do podjcia
dziaania, wynika z przewidywania, e przysze warunki bd prawdopodobnie niezadowalajce,
o ile nie zostanie podjte adne dziaanie majce na celu ich zmian. W kadym razie dziaanie moe
mie wpyw wycznie na przyszo, nigdy na teraniejszo, ktra z kadym najmniejszym
uamkiem sekundy odchodzi w przeszo. Czowiek zaczyna mie wiadomo czasu, gdy planuje
przeobrazi mniej zadowalajcy obecny stan rzeczy w przyszy stan, bardziej satysfakcjonujcy.

Z punktu widzenia kontemplacyjnej medytacji czas to tylko trwanie, la duree pure, dont
Tecoulement est continu, et ou Ton passe, par gradations insensibles, dun etat a Tautre: Continuite
reellement vecue=. Teraz chwili obecnej jest nieustannie przesuwane w przeszo i zostaje tylko
w pamici. Czowiek, jak mwi filozofowie, uwiadamia sobie czas-, mylc o przeszoci.
Kategorie zmiany i czasu nie powstaj jednak dziki wspomnieniom; czowiek uzmysawia je sobie,
gdy chce polepszy warunki, w jakich yje.
Czas, ktry mierzymy za pomoc rnych przyrzdw mechanicznych, jest zawsze czasem
przeszym Czas, ktry maj na myli filozofowie, jest albo czasem przeszym, albo przyszym
W wypadku kadego z tych kontekstw teraniejszo jest pewn idealn lini graniczn,
oddzielajc przeszo od przyszoci. Tymczasem z punktu widzenia prakseologii midzy
przeszoci a przyszoci istnieje rzeczywista, trwajca przez pewien okres teraniejszo.
Dziaanie jako takie rozgrywa si w takiej rzeczywistej teraniejszoci, poniewa wykorzystuje
chwil obecn i ucielenia jej realno-. W pniejszej retrospekcji zauwaamy w minionej chwili
przede wszystkim dziaanie oraz warunki, jakie ta chwila stworzya dla dziaania. To, co nie moe
ju by zrealizowane lub skonsumowane, poniewa taka moliwo przemina, stanowi o rnicy
midzy przeszoci a teraniejszoci. To, co nie moe by jeszcze zrealizowane lub
skonsumowane, poniewa nie wystpiy jeszcze warunki umoliwiajce t realizacj lub nie nadszed
jeszcze odpowiedni czas, stanowi o rnicy midzy przyszoci a teraniejszoci-. Teraniejszo
daje dziaaniu moliwoci i zadania, na ktre do tej pory byo za wczenie i na ktre za chwil
bdzie za pno.
Teraniejszo pojmowana jako trwanie stanowi kontynuacj warunkw i moliwoci
stworzonych dla dziaania. Kady rodzaj dziaania wymaga szczeglnych warunkw, do ktrych
trzeba go dostosowa w zalenoci od celu, jaki ma by osignity. Pojcie teraniejszoci jest wic
rne dla poszczeglnych sfer dziaania. Nie ma ono nic wsplnego z rnymi metodami mierzenia
upywu czasu za pomoc obserwacji ruchu w przestrzeni. Czas, ktry ju przemin, zawiera si
w teraniejszoci w takim stopniu, w jakim jest on wci aktualny, to znaczy ma istotne znaczenie dla
dziaania. Teraniejszo mona porwna, w zalenoci od tego, jakie dziaanie si podejmuje, ze
redniowieczem, z XIX wiekiem, z zeszym rokiem, minionym miesicem, wczorajszym dniem, ale
take z godzin, minut lub sekund, ktra wanie upyna. Kiedy kto mwi: Teraz nie oddaje si
ju czci Zeusowi, to ma na myli inn teraniejszo ni teraniejszo, o ktrej mwi kierowca
w zdaniu: Teraz jest jeszcze za wczenie, eby skrci.
Przyszo jest niepewna, tote nigdy dokadnie nie wiadomo, jak du jej cz moemy
uwaa za teraz, za to, co dzieje si obecnie. Jeli w 1913 roku kto powiedzia: Obecnie - terazw Europie wolno myli nie podlega dyskusji, to nie przewidzia, e to teraz w krtkim czasie
stanie si przeszoci.

3. Oszczdzanie czasu
Czowiek podlega upywowi czasu. Przychodzi na wiat, dojrzewa, starzeje si i umiera. Ma
mao czasu. Musi go oszczdza, tak jak oszczdza wszystkie inne rzadkie zasoby.
Oszczdzanie czasu ma charakter szczeglny ze wzgldu na wyjtkowo i nieodwracalno
porzdku czasowego. Kada cz teorii dziaania potwierdza znaczenie tej prawdy.
Jedno trzeba z naciskiem podkreli. Oszczdzanie czasu jest niezalene od oszczdzania dbr

i usug ekonomicznych. Nawet w Kukanii, legendarnej krainie dobrobytu, czowiek musiaby


oszczdza czas, gdyby nie by niemiertelny, wiecznie mody ani obdarzony niezniszczalnym
zdrowiem i energi. Mimo e zaspokajaby natychmiast kad potrzeb, nie wkadajc w to adnego
wysiku, musiaby planowa swj czas, poniewa istniej stany zadowolenia, ktrych nie da si ze
sob pogodzi i nie mona ich przeywa jednoczenie. Rwnie dla mieszkaca Kukanii czas byby
dobrem wystpujcym w ograniczonej iloci, posiadajcym aspekty wczeniej oraz pniej.

4. Zwizki czasowe midzy dziaaniami


Dwa dziaania tej samej osoby nigdy nie s synchroniczne. Ich wzajemna relacja w czasie ma
charakter wczeniej-pniej. Dziaania rnych osb mona uwaa za synchroniczne wycznie
z punktu widzenia fizycznych metod pomiaru czasu. Jednoczesno jest pojciem prakseologicznym
tylko w odniesieniu do uzgodnionych dziaa rnych jednostek-.
Poszczeglne dziaania jednego czowieka nastpuj jedno po drugim. Nigdy nie mog by
wykonywane w tej samej chwili; zawsze wystpuj w kolejnoci, w mniejszych lub wikszych
odstpach czasowych. Istniej dziaania, ktre su osigniciu kilku celw naraz. Byoby bdem,
gdybymy uznali je za przykad jednoczesnoci rnych dziaa.
Ludzie czsto nie rozumiej znaczenia terminu skala wartoci i lekcewa znaczenie
czynnikw, ktre sprawiaj, e nie mona mwi o jednoczesnoci rnych dziaa tego samego
czowieka. Uwaaj, e rne dziaania tej samej osoby s odzwierciedleniem pewnej skali
wartoci, bez wzgldu na to, o jakie dziaania chodzi i jakie dziaania je poprzedzay oraz wedug
jakiego planu miay przebiega. Skala wartoci i plan, ktrym przypisano trwao i niezmienno
w pewnym okresie, zostay bdnie zinterpretowane jako przyczyna i motyw rnych pojedynczych
dziaa. Jednoczesno, ktrej nie mona byo stwierdzi w wypadku rnych dziaa, wykryto bez
trudu w skali wartoci i w planie. Przeoczono jednak to, e skala wartoci jest tylko pewn mylow
konstrukcj. Skala wartoci przejawia si jedynie w dziaaniu. Mona j wykry tylko na postawie
obserwacji rzeczywistych dziaa. Std te nie wolno jej zestawia z rzeczywistym dziaaniem
i uywa jako kryterium oceny rzeczywistych dziaa.
Niedopuszczalne jest rwnie dokonywanie podziau na dziaania racjonalne i rzekomo
nieracjonalne na podstawie porwnania rzeczywistego dziaania z wczeniejszymi planami
i zamierzeniami dotyczcymi przyszych dziaa. To, e cele, ktre wczoraj zaplanowaem na dzisiaj,
odbiegaj od celw, do ktrych rzeczywicie dzi zmierzam, moe by interesujce. Wczorajsze
plany nie stanowi jednak bardziej obiektywnego i niearbitralnego kryterium oceny dzisiejszych
rzeczywistych dziaa ni jakiekolwiek inne pojcia i normy.
Prbowano wyjani pojcie dziaania nieracjonalnego, posugujc si nastpujcym
rozumowaniem: jeli kto woli a od b oraz b od c, to z logicznego punktu widzenia powinien wole
a od c. Jeli jednak w rzeczywistoci woli c od a, to mamy do czynienia z dziaaniem, ktremu nie
moemy przypisa spjnoci ani racjonalnoci-. Rozumowanie to nie uwzgldnia tego, e dwa
dziaania tego samego czowieka nigdy nie mog by jednoczesne. Jeli w jednym dziaaniu kto woli
a od b, a w innym woli b od c, to choby odstp czasowy midzy tymi dziaaniami by bardzo may,
nie wolno konstruowa jednej skali wartoci, na ktrej a stoi wyej ni, a b wyej nie.
Niedopuszczalne jest take traktowanie kolejnego, trzeciego dziaania jako rwnoczesnego z dwoma
poprzednimi. Przytoczone rozumowanie dowodzi tylko, e sdy wartociujce nie s niezmienne

i w zwizku z tym skala wartoci, ktra powstaje na podstawie rnych, z koniecznoci


niejednoczesnych dziaajednostki, moe by wewntrznie sprzeczna-.
Nie naley myli logicznego pojcia spjnoci (tzn. braku sprzecznoci) z prakseologicznym
pojciem spjnoci (tzn. staoci lub wiernoci tym samym zasadom). Spjno logiczna istnieje
tylko w myleniu, stao za tylko w dziaaniu.
Stao i racjonalno to dwa zupenie rne pojcia. Jeli czyje oceny dotyczce wartoci
zmieniy si, to niezomne trwanie przy dotychczasowych zasadach dziaania tylko po to, eby
zachowa ich spjno, nie byoby przejawem racjonalnoci, lecz uporu. Dziaanie moe by stae
tylko w jednym znaczeniu: zawsze oznacza wybr czego, co uwaa si za bardziej wartociowe,
kosztem czego, co uznaje si za mniej wartociowe. Gdy ocena wartoci ulegnie zmianie, dziaanie
rwnie musi si zmieni. W zmienionych okolicznociach wierno staremu planowi nie bdzie
miaa sensu. System logiczny musi by spjny i wolny od sprzecznoci, poniewa zakada on
wspistnienie wszystkich jego elementw i twierdze. Tymczasem w dziaaniu, ktre z koniecznoci
naley do porzdku czasowego, nie moe by mowy o tego rodzaju spjnoci. Dziaanie musi by
dostosowane do celu, a celowo wymaga, eby modyfikowa sposb dziaania w zalenoci od
zmieniajcych si warunkw.
Rozumno jest uznawana za zalet czowieka. Czowiek ma rozum, jeli jest zdolny do
mylenia i na tyle szybkiego modyfikowania swoich dziaa, eby czas, jaki upywa midzy
pojawieniem si nowych okolicznoci a modyfikacj, by jak najkrtszy. Jeli przez stao
rozumielibymy wierno raz powzitemu planowi, bez wzgldu na zmiany warunkw, to rozumno
i szybko reakcji byyby jej dokadnym przeciwiestwem
Spekulant giedowy moe opracowa dokadny plan swoich operacji finansowych. Bez wzgldu
na to, czy bdzie si trzyma tego planu, jego dziaania s racjonalne take w znaczeniu, jakie
przypisuj okreleniu racjonalny ci, ktrzy chc dzieli dziaania na racjonalne i nieracjonalne.
Spekulant moe w cigu jednego dnia dokona transakcji, ktrych postronny obserwator - niebiorcy
pod uwag zmian zachodzcych na rynku - nie bdzie w stanie uzna za rezultat spjnego
zachowania. Jednak spekulant stale dy do osignicia zysku i uniknicia straty. Musi wic
dostosowa sposb postpowania do zmian warunkw na rynku oraz do zmian we wasnych ocenach
dotyczcych przyszych ruchw cen-.
Chobymy nie wiem jak si starali, nie uda nam si stworzy takiego pojcia irracjonalnego
dziaania, w ktrym irracjonalno nie byaby zwizana z jak arbitraln ocen wartoci.
Przypumy, e kto postanowi dziaa w sposb niestay tylko po to, eby obali prakseologiczne
twierdzenie, e nie istnieje dziaanie irracjonalne. Czowiek ten dy do specyficznego celu,
a mianowicie do podwaenia twierdzenia prakseologicznego, i dziaa inaczej, ni dziaaby, gdyby
takiego celu sobie nie postawi. Wybra niewaciwe rodki majce suy obaleniu prakseologii.
I nic ponad to.
- Nie ma potrzeby, ebymy w traktacie ekonomicznym zastanawiali si nad moliwoci skonstruowania mechaniki jako systemu
aksjomatycznego, w ktrym pojcie funkcji zostaoby zastpione pojciem przyczyny i skutku. W dalszej czci wykaemy, e
aksjomatyczna mechanika nie moe suy jako wzorzec przy omawianiu systemu ekonomicznego. Zob. s. 303-305.
9
- Henri Bergson, Materia i pami, tum Romuald Weksler-Waszkinel, Krakw 2006, s. 147: czyste trwanie, ktrego pynicie jest
cigle i w ktrym, poprzez nieodczuwalne stopnie, przechodzi si od jednego stanu do drugiego: cigo faktycznie przeywana.
O

- Edmund Husserl, Vorlesungen zur Phdnomenologie des inneren Zeitbewusstseins, .Jahrbuch fur Philosophic und
Phanomenologische Forschung IX (1928), s. 391 i n. Polskie wydanie: Wykady z fenomenologii wewntrznej wiadomoci czasu.

tum Janusz Sidorek, Warszawa 1989, s. 46-47. Alfred Schiitz, loc. cit., s. 4? in.
- Ce que j'appelle mon present, c'est mon attitude vis-a-vis de Favenir immediat, c'est mon action imminente Bergson, op. cit., s. 152.
W polskim tumaczeniu (op. cit., s. 113): To co nazywam moj teraniejszoci, jest moj postaw wobec bezporedniej przyszoci,
czekajcym mnie natychmiastowym dziaaniem.
- W oryginale angielskim: contrasts the future with the past. W niemieckim pierw ow zorze Human Action, Nationalokonomie,
Genewa 1940, fragment ten brzmi nastpujco: und das, was noch nicht getan oder genossen werden kann, [...] hebt die Zukunft von
der Gegenwart ab [...] (s. 79). Z kontekstu wynika, e trzeba oprze si na wersji niemieckiej.
- Dla uniknicia nieporozumie dodajmy, e to twierdzenie nie ma nic wsplnego z twierdzeniem Einsteina dotyczcym zwizkw
czasowych midzy zdarzeniami odlegymi w przestrzeni.
- Zob. Feliks Kaufmann, On the Subject Matter o f Economic Science, Economica, R. 13, s. 390.
- Zob. Philip H. Wicksteed, The Common Sense o f Political Economy, red. Robbins, London 1933, t. 1, s. 32 i n.; Lionel Robbins, An
Essay on the Nature and Significance o f Economic Science, wyd. 2, London 1935, s. 91 i n.
- Oczywicie, plany mog by rwnie wewntrznie sprzeczne. Czasami ich niespjno moe wynika z niewaciwego osdu. Zdarza
si jednak, e sprzecznoci te s wynikiem rozmylnych dziaa i su okrelonemu celowi. Jeli na przykad podany do wiadomoci
publicznej program rzdu lub partii politycznej obiecuje wysokie ceny dla producentw a jednoczenie niskie ceny dla konsumentw, to
cel poczenia takich niedjcych si pogodzi projektw jest zapewne demagogiczny. Wwczas program, czyli podany do wiadomoci
plan, jest wewntrznie sprzeczny, ale w zamiarach jego autorw, ktrzy gosz sprzeczne hasa po to, eby osign okrelony cel, nie ma
adnej sprzecznoci.

VI. NIEPEWNO
1. Niepewno i dziaanie
Niepewno przyszoci zawiera si w samym pojciu dziaania. Te dwa fakty - e czowiek
dziaa oraz e przyszo jest niepewna - nie s od siebie niezalene, lecz stanowi dwa rne
aspekty tego samego zagadnienia.
Mona przyj, e o rezultacie wszystkich dziaa i zmian decyduj wycznie odwieczne,
niezmienne prawa rzdzce przemianami i rozwojem we wszechwiecie. Mona traktowa konieczne
zwizki i wspzalenoci midzy wszystkimi zjawiskami, to znaczy ich powizania przyczynowe,
jako podstawowy i ostateczny fakt. Mona odrzuci moliwo istnienia przypadku. Jednake bez
wzgldu na to, jak jest w rzeczywistoci, lub jak ta rzeczywisto przedstawia si umysowi jakiej
doskonaej inteligencji, nie ulega wtpliwoci, e przed dziaajcym czowiekiem przyszo jest
zakryta. Gdyby czowiek zna przyszo, nie musiaby dokonywa wyborw i nie podejmowaby
dziaania. Byby podobny do automatu: reagowaby na bodce bez udziau wasnej woli.
Niektrzy filozofowie s gotowi zaprzecza istnieniu ludzkiej woli, uznajc j za iluzj
i oszukiwanie si, poniewa czowiek musi niewiadomie zachowywa si zgodnie z nieubaganymi
prawami przyczynowoci. Z punktu widzenia pierwszego poruszyciela lub praprzyczyny moe to by
prawda lub nie. Jednake z ludzkiego punktu widzenia dziaanie jest czym ostatecznie danym Nie
twierdzimy, e czowiek ma wolno wyboru i dziaania. Stwierdzamy tylko, e wybiera i dziaa
oraz e przy uyciu metod nauk przyrodniczych trudno jest znale odpowied na pytanie o to,
dlaczego dziaa tak, a nie inaczej.
Nauki przyrodnicze nie sprawiaj, e przyszo staje si przewidywalna. Umoliwiaj
przewidywanie rezultatw okrelonych dziaa, ale nie umoliwiaj przewidywania w dwch
sferach: tej, ktr tworz niewystarczajco poznane zjawiska naturalne, oraz tej, do ktrej nale akty
wyborw dokonywanych przez czowieka. Brak wiedzy o zjawiskach nalecych do tych dwch
dziedzin powoduje, e kade ludzkie dziaanie skaone jest niepewnoci. Apodyktyczna pewno
jest osigalna jedynie w obrbie dedukcyjnego systemu apriorycznej teorii. W sferze wiedzy
0 rzeczywistoci mona osign najwyej prawdopodobiestwo.
Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czy dopuszczalne jest uznawanie niektrych twierdze
nauk empirycznych za pewniki, nie naley do zada prakseologii. Dla rozwaa prakseologicznych
zagadnienie to nie ma praktycznego znaczenia. W kadym razie twierdzenia fizyki i chemii
charakteryzuj si tak duym stopniem prawdopodobiestwa, e mamy prawo traktowa je jak
pewniki we wszystkich ich praktycznych zastosowaniach. Moemy przewidzie, w jaki sposb
bdzie funkcjonowaa maszyna, ktr skonstruowano zgodnie z reguami nauk technicznych.
Skonstruowanie maszyny jest jednak tylko czci wikszego planu, ktrego celem jest zapewnienie
konsumentom wytwarzanych przez ni produktw. To, czy w plan okae si najodpowiedniejszy,
zaley od rozwoju wypadkw, ktrego w chwili przystpienia do realizacji planu nie mona z ca
pewnoci przewidzie. Pewno, z jak mona przewidzie technologiczny rezultat konstruowania
maszyny, nie eliminuje niepewnoci nierozerwalnie zwizanej z caym dziaaniem Przysze potrzeby
1 oceny wartoci, reakcje ludzi na zmieniajce si warunki, przysz wiedz naukow i techniczn,
przysze ideologie i decyzje polityczne mona przepowiedzie jedynie z pewnym - wikszym lub
mniejszym - prawdopodobiestwem Kade dziaanie odnosi si do nieznanej przyszoci i w tym

sensie opiera si na obarczonych ryzykiem domysach.


Zagadnienia prawdy i pewnoci dotycz oglnej teorii wiedzy. Problem prawdopodobiestwa
natomiast znajduje si w centrum zainteresowania prakseologii.

2. Znaczenie prawdopodobiestwa
Pojcie prawdopodobiestwa zostao zaciemnione przez matematykw. Od pocztku istniaa
niejasno dotyczca posugiwania si rachunkiem prawdopodobiestwa. Kiedy kawaler de Mere
radzi si Pascala w sprawach dotyczcych gry w koci, wielki matematyk powinien zgodnie
z prawd odpowiedzie przyjacielowi, e matematyka jest bezuyteczna dla hazardzistw oddajcych
si grom losowym Tymczasem Pascal uy w odpowiedzi symbolicznego jzyka matematyki. To, co
mona, uywajc powszechnie znanych zwrotw, wyjani bez trudu w kilku zdaniach, wyrazi
w jzyku nieznanym ogowi i z tego wzgldu traktowanym z nabon czci. Podejrzewano, e
zagadkowe wzory zawieraj jakie wane prawdy zakryte przed niewtajemniczonymi. Ludziom
wydawao si, e musi istnie naukowa metoda hazardu, a ezoteryczna wiedza matematyczna stanowi
klucz do wygranej. Pogrony w mistycznych rozwaaniach Pascal sta si mimowolnie patronem
hazardzistw. Podrczniki rachunku prawdopodobiestwa s darmow reklam kasyn wanie
dlatego, e laicy nic z nich nie rozumiej.
Niejednoznaczno rachunku prawdopodobiestwa wywoaa te due spustoszenie w sferze
bada naukowych. Historia kadej dyscypliny naukowej odnotowuje przykady niewaciwego
zastosowania rachunku prawdopodobiestwa, co uczynio go - jak zauway John Stuart Mili,
zaka matematyki
Zagadnienie prawdopodobiestwa we wnioskowaniu jest znacznie szersze ni problemy,
ktrymi zajmuje si rachunek prawdopodobiestwa. Nadmierna koncentracja na matematycznym
aspekcie rachunku prawdopodobiestwa doprowadzia do niesusznego przekonania, e
prawdopodobiestwo oznacza zawsze czsto.
Pomylono rwnie problem prawdopodobiestwa z zagadnieniem rozumowania indukcyjnego
stosowanego w naukach przyrodniczych. Prba zastpienia kategorii przyczynowoci powszechn
teori prawdopodobiestwa jest czym charakterystycznym dla nieudolnej metody filozofowania,
ktra jeszcze do niedawna bya bardzo modna.
Twierdzenie jest prawdopodobne, jeli mamy niewystarczajc wiedz na temat przedmiotu,
ktrego dotyczy. Nie manty caej wiedzy niezbdnej do ostatecznego rozstrzygnicia, co jest prawd,
a co faszem Jednoczenie jednak jak wiedz o tym przedmiocie posiadamy. Moemy o nim
powiedzie co wicej ni tylko non liquet albo ignoramus.
Istniej dwa zupenie rne rodzaje prawdopodobiestwa. Jeden z nich moemy nazwa
prawdopodobiestwem klas (class probability) (lub prawdopodobiestwem czstoci), a drugi
prawdopodobiestwem zdarze jednostkowych (case probability) (lub specyficznym rozumieniem
stosowanym w naukach dotyczcych ludzkiego dziaania). Pierwszy rodzaj prawdopodobiestwa
znajduje zastosowanie w naukach przyrodniczych, w ktrych panuje niepodzielnie zasada
przyczynowoci. Drugi jest wykorzystywany w naukach o ludzkim dziaaniu, w ktrych rzdzi
teleologia.

3. Prawdopodobiestwo klas

O prawdopodobiestwie klas mwimy wtedy, gdy wiemy lub sdzimy, e wiemy wszystko na
temat przebiegu zdarze lub zjawisk nalecych do danej klasy. Nie wiemy natomiast nic
o rzeczywistych pojedynczych zdarzeniach lub zjawiskach poza tym, e s one elementami tej klasy.
Wiemy na przykad, e w loterii jest 90 kuponw, z ktrych 5 zostanie wylosowanych. Wiemy
wic wszystko na temat caej klasy kuponw, nie wiemy natomiast nic o pojedynczych kuponach,
poza tym, e s one elementami klasy kuponw.
Dysponujemy penymi danymi na temat miertelnoci w okrelonym czasie w przeszoci i na
okrelonym terenie. Jeli zaoymy, e miertelno nie zmieni si, to bdziemy mogli powiedzie, e
wiemy wszystko o miertelnoci caej populacji, ktrej dotycz dane. Jeli jednak chodzi o dugo
ycia poszczeglnych osb, nie bdziemy wiedzieli nic oprcz tego, e osoby te nale do klasy ludzi
o takiej a nie innej redniej dugoci ycia.
T niedoskona wiedz rachunek prawdopodobiestwa przedstawia za pomoc symboli
matematycznych, co jej nie poszerza, nie pogbia ani nie wzbogaca. Przekada j tylko na jzyk
matematyki. W postaci algebraicznych wzorw zostaje jeszcze raz wyraone to, co ju wiedzielimy.
Formuy matematyczne nie daj nam adnych informacji o pojedynczych zdarzeniach. Nie dodaj te
oczywicie niczego do wiedzy dotyczcej zachowania si caej klasy, poniewa t wiedz
posiadalimy w stopniu doskonaym od samego pocztku - lub tak nam si wydawao.
Powanym bdem jest przekonanie, e rachunek prawdopodobiestwa zapewnia hazardzicie
informacje, dziki ktrym moe on wyeliminowa lub zmniejszy ryzyko zwizane z gr. Wbrew
powszechnej opinii rachunek prawdopodobiestwa, podobnie jak inne rodzaje rozumowa
logicznych i matematycznych, jest w hazardzie nieprzydatny. Cech charakterystyczn hazardu jest to,
e ci, ktrzy go uprawiaj, maj do czynienia z czym nieznanym, z czystym przypadkiem Nadzieja
gracza na to, e wygra, nie wynika z gbokich przemyle. Gracz, ktry nie kieruje si przesdami,
myli: Istnieje niewielka szansa [lub inaczej mwic, nie jest niemoliwe], e wygram Jestem
gotw zaryzykowa. Doskonale wiem, e ponoszc to ryzyko, zachowuj si jak dure. Jednak
najwiksi durnie maj najwicej szczcia. Zaryzykuj!.
Chodne rozumowanie musi doprowadzi hazardzist do wniosku, e nie zwikszy swojej
szansy na wygran, jeli kupi dwa losy zamiast jednego na loteri, w ktrej suma wygranych jest
mniejsza ni wpywy ze sprzeday losw. Gdyby gracz kupi wszystkie losy, na pewno straciby
cz swoich pienidzy. Mimo to kady gracz jest wicie przekonany o tym, e lepiej kupi wicej
losw ni mniej. Bywalcy kasyn i miejsc wyposaonych w automaty do gry nigdy si nie poddaj.
Nie zastanawiaj si nad tym, e skoro reguy gry daj wiksze szanse trzymajcemu bank ni
graczowi, to prawdopodobiestwo przegranej bdzie tym wiksze, im duej bd grali. Urok
hazardu polega wanie na jego nieprzewidywalnoci i nagych zmianach.
Zamy, e do pudeka wrzucono 10 kartek z rnymi nazwiskami. Jedna z nich zostanie
wylosowana i osoba, ktrej nazwisko bdzie na niej widniao, zapaci 100 dolarw. Nastpnie
ubezpieczajcy moe obieca, e wypaci przegranemu pene odszkodowanie, jeli od kadego
z dziesiciu uczestnikw otrzyma skadk w wysokoci 10 dolarw. W ten sposb zbierze 100
dolarw i tak kwot bdzie musia wypaci jednemu z graczy. Gdyby jednak mia ubezpieczy
tylko jednego z graczy za skadk w wysokoci wynikajcej z rachunku prawdopodobiestwa, to jego
przedsiwzicie nie byoby biznesem ubezpieczeniowym, lecz hazardem Przejmowaby wwczas
rol gracza. Otrzymaby 10 dolarw i po losowaniu albo by je zatrzyma, albo traci wraz
z dodatkowymi dziewidziesicioma dolarami.

Jeli kto obiecuje wypat okrelonej sumy pienidzy w wypadku czyjej mierci i pobiera za
to opat w wysokoci odpowiedniej do redniej dugoci ycia wyliczonej na podstawie rachunku
prawdopodobiestwa, nie jest ubezpieczajcym, lecz hazardzist. Ubezpieczenie, zarwno w formie
komercyjnej, jak i oparte na zasadzie wzajemnoci, wymaga, eby obejmowao ca klas lub grup
osb, ktr mona za tak klas uzna. Opiera si ono na koncepcji rozoenia ryzyka na wiele osb,
a nie na rachunku prawdopodobiestwa. Ubezpieczanie wymaga znajomoci czterech podstawowych
dziaa arytmetycznych. Rachunek prawdopodobiestwa odgrywa tu marginaln rol.
Dowodzi tego fakt, e wyeliminowanie groby ryzyka za pomoc jego rozoenia mona rwnie
osign bez uciekania si do metod stosowanych w ubezpieczeniach. Przekonuje o tym codzienne
dowiadczenie. Kady waciciel firmy uwzgldnia w rachunku kosztw konieczno pokrycia strat,
ktre regularnie pojawiaj si w trakcie realizacji rnych przedsiwzi. Regularnie oznacza
w tym wypadku, e wielko tych strat jest znana, o ile uwzgldni si ca klas rnych zdarze Na
przykad sprzedawca owocw moe wiedzie, e w jego magazynie zgnije co pidziesite jabko,
ale nie wie, ktre to bdzie jabko. Traktuje tego rodzaju straty tak samo jak kad inn pozycj
w zestawieniu kosztw.
Podana tu definicja istoty prawdopodobiestwa klas jest jedyn poprawn logicznie. Unika ona
bdnego koa, ktre wystpuje we wszystkich definicjach odwoujcych si do jednakowego
prawdopodobiestwa (equiprobability) moliwych zdarze. Jeli mwimy, e nie wiemy nic
o pojedynczych zdarzeniach oprcz tego, i s one elementami klasy, ktrej zachowanie doskonale
znamy, to wykluczamy wystpienie w definicji bdnego koa. Nie trzeba dodawa, e w sekwencji
pojedynczych zdarze nie wystpuje adna regularno.
Cech charakterystyczn ubezpieczenia jest to, e dotyczy ono caej klasy zdarze. Jeli
uwaamy, e wiemy wszystko o zachowaniu si tej klasy jako caoci, to w naszym przedsiwziciu
raczej nie ma szczeglnego ryzyka.
Osoba trzymajca bank w kasynie bd waciciel loterii te nie ponosz szczeglnego ryzyka.
Z punktu widzenia waciciela loterii rezultat jest do przewidzenia, o ile wszystkie losy zostan
sprzedane. Jeli cz losw nie zostanie sprzedana, to dla waciciela kasyna bd one tym samym,
czym dla uczestnikw loterii wykupione przez nich losy.

4. Prawdopodobiestwo zdarze jednostkowych


O prawdopodobiestwie zdarze jednostkowych mwimy wtedy, gdy zajmujemy si konkretnym
zdarzeniem i znany niektre czynniki decydujce o tym, jaki bdzie jego rezultat, o innych natomiast
nic nie wiemy.
Jedyn cech wspln prawdopodobiestwa zdarze jednostkowych i prawdopodobiestwa
klas jest niekompletno naszej wiedzy. Poza tym oba te rodzaje prawdopodobiestwa s cakowicie
odmienne.
Istnieje oczywicie wiele sytuacji, w ktrych ludzie prbuj przewidzie konkretne zdarzenie na
podstawie wiedzy, ktr maj o zachowaniu caej klasy. Lekarz moe okreli szanse cakowitego
wyzdrowienia pacjenta, o ile wie, e na przykad 70 procent osb cierpicych na t sam chorob
powraca do zdrowia. Jeli poprawnie sformuuje swoje orzeczenie, to nie bdzie ono zawierao
adnej informacji, oprcz stwierdzenia, e prawdopodobiestwo wyzdrowienia pacjenta wynosi 0,7,
to znaczy e na dziesiciu pacjentw umiera przecitnie co najwyej trzech. Podobny charakter maj

wszystkie przewidywania dotyczce zdarze wiata zewntrznego, to znaczy zdarze, ktrymi


zajmuj si nauki cise. W istocie nie s one prognozami dotyczcymi rozpatrywanego zdarzenia,
lecz stwierdzeniami na temat czstoci rnych moliwych rezultatw. Opieraj si na danych
statystycznych lub po prostu na przyblionym okreleniu czstoci wynikajcym z dowiadczenia,
w ktrym nie bierze si pod uwag danych statystycznych.
Takie stwierdzenia na temat prawdopodobiestwa nie odnosz si do zdarze jednostkowych.
O rozwaanym pojedynczym zdarzeniu nie wiemy nic, oprcz tego, e jest ono przypadkiem
nalecym do pewnej klasy, ktrej zachowanie znamy albo tak nam si przynajmniej wydaje.
Chirurg informuje pacjenta, ktry rozwaa poddanie si operacji, e 30 osb z kadych 100
operowanych umiera. Jeli pacjent zapyta, czy ta liczba przypadkw miertelnych zostaa ju
osignita, bdzie to oznaczao, e niewaciwie zrozumia sens wypowiedzi lekarza. Padnie ofiar
bdu, ktry nosi nazw zudzenia hazardzisty (gambler s fa lla c y). Pomyli prawdopodobiestwo
zdarze jednostkowych z prawdopodobiestwem klas, podobnie jak myli je kto grajcy w ruletk,
gdy z tego, e w kolejnych 10 zakadach wygrana pada na czerwone, wnioskuje, i w nastpnym
zakadzie prawdopodobiestwo wygrania czarnych bdzie wiksze ni przed tymi dziesicioma
zakadami.
Wszelkie rokowania medyczne, ktre opieraj si wycznie na wiedzy z zakresu fizjologii,
odnosz si do prawdopodobiestwa klas. Lekarz, dowiedziawszy si, e mczyzna, ktrego nie
zna, zachorowa na okrelon chorob, na podstawie oglnej wiedzy medycznej orzeknie, e szanse
pacjenta na wyzdrowienie s jak 7 do 3. Gdy zbada pacjenta osobicie, by moe wyda inn opini.
Jeli pacjent jest mody, peen energii i dotychczas nie chorowa, lekarz moe stwierdzi, e w jego
wypadku ryzyko mierci jest mniejsze, a szanse na wyzdrowienie wynosz nie 7 do 3, lecz 9 do 1.
Rozumowanie pozostaje takie samo, z tym e opiera si nie na zestawie danych statystycznych, lecz
na bardziej lub mniej dokadnym przegldzie przypadkw tej choroby, z ktrymi zetkn si lekarz.
Wiedza, ktr ma lekarz, dotyczy zawsze wycznie zachowania si klas. W omawianym tu
przykadzie tak klas jest zbir modych, penych ycia mczyzn, ktrzy padli ofiar okrelonej
choroby.
Prawdopodobiestwo zdarze jednostkowych jest cech szczegln bada dotyczcych
ludzkiego dziaania. W tej dziedzinie jakiekolwiek odniesienie do czstoci jest niewaciwe,
poniewa nasze twierdzenia mwi zawsze o zdarzeniach unikatowych, ktre jako takie - to znaczy
ze wzgldu na badane zagadnienie - nie nale do adnej klasy. Moemy utworzy klas wybory
prezydenta w Ameryce. Taka klasa moe si okaza przydatna, a nawet niezbdna w rnych
rozwaaniach, na przykad gdybymy rozpatrywali to zagadnienie z punktu widzenia prawa
konstytucyjnego. Jeli jednak zajmujemy si wyborami w 1944 roku - albo zastanawiajc si
w momencie poprzedzajcym wybory nad ich przyszym wynikiem, albo analizujc po ogoszeniu
wynikw czynniki, ktre zdecydoway o takim, a nie innym ich rezultacie - to mamy do czynienia
z jednostkowym, unikatowym i niepowtarzalnym przypadkiem Przypadek ten charakteryzuje si
specyficznymi cechami, jest sam w sobie klas. Wszystkie jego waciwoci, ktre upowaniayby
do zaliczenia go do jakiej klasy, s nieistotne z punktu widzenia rozwaanego zagadnienia.
Dwie druyny pikarskie, Niebiescy i ci, rozegraj jutro mecz. Dotychczas Niebiescy zawsze
wygrywali z tymi. Ta wiedza nie jest wiedz o klasie zdarze. Gdybymy uznali, e dotyczy ona
klasy, to musielibymy doj do wniosku, e Niebiescy zawsze wygrywaj, a ci zawsze
przegrywaj. Nie mielibymy wtpliwoci co do wyniku meczu. Mielibymy pewno, e Niebiescy

znw wygraj. Skoro przewidywanie dotyczce wyniku jutrzejszego meczu uwaamy tylko za
prawdopodobne, to dowodzi, e nasze rozumowanie nie przebiega w ten sposb.
Jednoczenie jestemy przekonani, e to, i w przeszoci Niebiescy wygrywali, nie jest bez
znaczenia dla wyniku jutrzejszego meczu. Sdzimy, e historia dotychczasowych wynikw rozgrywek
przemawia na korzy prognozy przewidujcej kolejn wygran Niebieskich. Gdybymy poprawnie
przeprowadzili rozumowanie zgodne z zasadami prawdopodobiestwa klasowego, uznalibymy
jednak, e nie ma to adnego znaczenia. Gdybymy nie mogli natomiast oprze si bdnemu
wnioskowaniu zawartemu w zudzeniu hazardzisty, to oczekiwalibymy, e w jutrzejszym meczu
zwyci ci.
Jeli stawiamy pewn sum pienidzy na wygran jednej z druyn, to prawnicy nazwaliby nasze
dziaanie zakadem Gdyby chodzio o prawdopodobiestwo klas, nazwaliby to dziaanie gr
hazardow.
Wszystko to, co nie naley do zakresu pojcia prawdopodobiestwa klasowego,
a w powszechnym odczuciu wie si z terminem prawdopodobiestwo, odnosi si do
szczeglnego sposobu rozumowania stosowanego przy rozpatrywaniu unikatowych lub pojedynczych
zdarze historycznych, do specyficznego rozumienia w naukach historycznych.
Rozumienie opiera si zawsze na niepenej wiedzy. Jestemy przewiadczeni, e znamy motywy
dziaajcych ludzi, cele, do ktrych d, i wiemy, jakich rodkw zamierzaj uy do ich
osignicia. Mamy okrelone zdanie na temat oczekiwanych skutkw dziaania tych czynnikw. Jest
to jednak wiedza uomna. Nie moemy z gry wykluczy moliwoci, e popenilimy bd w ocenie
roli, jak odgrywaj te czynniki, lub e niektrych czynnikw nie wzilimy pod uwag, gdy
w ogle ichnie przewidzielimy albo przewidzielimy je nietrafnie.
Hazard, inynieria i spekulacja to trzy rne sposoby zachowania si wobec przyszoci.
Hazardzista nie wie nic o zdarzeniu, od ktrego zaley wynik jego gry. Zna jedynie czsto
wystpowania podanego wyniku w serii takich zdarze, a jest to wiedza w jego wypadku
bezuyteczna. Wierzy w swoje szczcie. To jest jego jedyny plan.
ycie nieodcznie wie si z ryzykiem W kadej chwili moe zdarzy si tragiczny wypadek,
ktremu nie da si zapobiec lub nad ktrym nie mona zapanowa w zadowalajcym stopniu.
Wszyscy licz na szczcie. Licz na to, e nie trafi ich piorun i nie uksi mija. W yciu czowieka
jest obecny element hazardu. Niektre materialne konsekwencje takich katastrof i wypadkw mona
zneutralizowa wykupujc polis ubezpieczeniow. Ubezpieczenie si oznacza postawienie na
zdarzenia przeciwne do tych, na ktre zazwyczaj ludzie licz. Z punktu widzenia ubezpieczonego
ubezpieczenie jest gr hazardow. Jego skadki przepadn, jeli nie wydarzy si katastrofa2.
W stosunku do zjawisk przyrody, nad ktrymi nie da si zapanowa, czowiek zawsze odgrywa rol
hazardzisty.
Tymczasem inynier wie wszystko, co jest niezbdne do znalezienia satysfakcjonujcego
rozwizania jego problemu, a mianowicie do zbudowania maszyny. Jeli jest w stanie zapanowa
nad istniejcymi obszarami niepewnoci, prbuje je wyeliminowa, ustalajc pewien margines
bezpieczestwa. Inynier zna wycznie problemy dajce si rozwiza oraz problemy, ktrych nie
mona rozwiza przy obecnym stanie wiedzy. Niepowodzenia mog mu niekiedy uprzytomni, e
jego wiedza jest mniej doskonaa ni przypuszcza oraz e nie wzi pod uwag czynnika
nieokrelonoci wystpujcego w pewnych zjawiskach, nad ktrymi zamierza zapanowa. Wwczas
bdzie dy do uzupenienia wiedzy. Oczywicie nigdy nie wyeliminuje elementu hazardu obecnego

w ludzkim yciu. Bdzie si jednak kierowa zasad, eby dziaa wycznie w obszarze pewnoci.
Jego celem jest cakowite zapanowanie nad elementami swojego dziaania.
Ostatnio czsto si mwi o inynierii spoecznej. Termin ten, podobnie jak planowanie, jest
synonimem dyktatury i totalitarnej tyranii. Koncepcja inynierii spoecznej opiera si na
przewiadczeniu, e ludzi mona traktowa w taki sam sposb, w jaki inynier traktuje budulec do
konstruowania mostw, drg i maszyn. Wola inyniera spoecznego ma zastpi wol poszczeglnych
ludzi, ktrych planuje on uy do budowania swojej utopii. Ludzko naley podzieli na dwie klasy:
wszechmocnego dyktatora oraz poddanych, ktrych sprowadza si do roli pionkw w jego planach
i trybikw w sterowanej przez niego maszynerii. Gdyby taki plan by moliwy do zrealizowania, to
oczywicie inynier spoeczny nie musiaby si troszczy o to, by rozumie dziaania innych ludzi.
Mgby postpowa z innymi tak, jak technik postpuje z drewnem czy elazem
W rzeczywistym wiecie dziaajcy czowiek ma do czynienia z innymi ludmi, ktrzy dziaaj
samodzielnie, tak jak on sam Konieczno dostosowania swoich dziaa do dziaa innych ludzi
zmusza go do spekulowania, a jego sukces lub poraka zaley od wikszej lub mniejszej umiejtnoci
zrozumienia przyszoci. Kade dziaanie jest spekulacj. yciu czowieka brak jest staoci, a wic
rwnie bezpieczestwa.

5. Liczbowe przedstawienie prawdopodobiestwa zdarze jednostkowych


Prawdopodobiestwa zdarze jednostkowych nie da si wyrazi liczbowo. To, co powszechnie
uwaa si za takie przedstawienie, w rzeczywistoci nim nie jest, o czym mona si przekona po
dokadniejszej analizie.
W przeddzie wyborw prezydenckich w 1944 roku ludzie mogli powiedzie:
a) Gotw jestem postawi trzy dolary przeciwko jednemu na to, e zwyciy Roosevelt.
b) Przypuszczam, e 45 milionw ludzi spord wszystkich wyborcw skorzysta ze swojego
prawa do glosowania, a 25 milionw z nich odda glos na Roosevelta.
c) Szanse Roosevelta oceniam na 9 do 1.
d) Jestem pewien, e zwyciy Roosevelt.
Wypowied d) jest oczywicie nieprecyzyjna. Gdyby jej autora zapyta pod przysig, czy
wygranej Roosevelta jest tak pewien, jak tego, e brya lodu stopi si w temperaturze 65C, czowiek
ten zaprzeczyby. Skorygowaby swoje owiadczenie, mwic: Osobicie jestem przekonany, e
Roosevelt zostanie prezydentem na kolejn kadencj. Taka jest moja opinia, ale nie ma ona
charakteru pewnika; wyraa tylko mj sposb rozumienia zaistniaej sytuacji.
Stwierdzenie b) to ocena rezultatu zdarzenia, ktre ma nastpi. Zawarte w nim liczby nie
odnosz si do wikszego lub mniejszego prawdopodobiestwa, lecz do oczekiwanego wyniku
wyborw. Taka opinia moe si opiera na solidnym badaniu, takim jak sondae Gallupa, lub po
prostu na ocenie szacunkowej.
W wypadku c) mamy do czynienia z odmienn sytuacj. Jest to wypowied na temat
spodziewanego rezultatu wyraona za pomoc symboli arytmetycznych. Nie oznacza ona oczywicie,
e z dziesiciu zdarze tego samego typu dziewi bdzie oznaczao wygran Roosevelta, a jedno
jego przegran. Nie ma ona nic wsplnego z prawdopodobiestwem klas. W takim razie co ona
oznacza?
Jest to przenonia. Wikszo uywanych na co dzie metafor polega na tym, e pewien

abstrakcyjny obiekt utosamiamy w wyobrani z innym obiektem, ktrego mona dowiadcza


w sposb bezporedni za pomoc zmysw. Nie jest to jednak konieczna waciwo jzyka
metaforycznego, lecz jedynie konsekwencja tego, e rzeczy konkretne s z zasady lepiej nam znane ni
obiekty abstrakcyjne. Celem metafory jest wyjanienie czego, co sabiej znamy, przez co, co znamy
lepiej, tote najczciej utosamia ona pewien abstrakt z lepiej znanym konkretem. Specyfika
omawianego przypadku polega na tym, e mamy tu do czynienia z prb wyjanienia skomplikowanej
sytuacji przez odwoanie si do analogii zapoyczonej z jednego z dziaw wyszej matematyki,
a mianowicie rachunku prawdopodobiestwa. Tak si skada, e rachunek prawdopodobiestwa
cieszy si wiksz popularnoci ni analiza epistemologicznej natury rozumienia.
Nie ma sensu posugiwanie si kryteriami logiki w krytyce jzyka metaforycznego. Analogie
i metafory s zawsze niedoskonae i niezadowalajce z logicznego punktu widzenia. Zazwyczaj
poszukuje si znajdujcego si u podstawy metafory tertium comparationis. Jednake nawet tego nie
wolno nam zrobi w wypadku metafory, ktr si zajmujemy, poniewa opiera si ona na
rozumowaniu bdnym z punktu widzenia rachunku prawdopodobiestwa, a mianowicie na zudzeniu
hazardzisty. Stwierdzenie, e szanse Roosevelta s jak 9 do 1, zawiera myl, i Roosevelt znajduje
si w przeddzie wyborw w sytuacji analogicznej do kogo, kto wszed w posiadanie 90 procent
wszystkich losw na loterii. Istnieje domniemanie, e w stosunek 9 do 1 mwi nam co istotnego na
temat rezultatu wyjtkowego wypadku, ktrym si zajmujemy. Nie ma potrzeby powtarza, e jest to
pogld bdny.
Niedopuszczalne jest rwnie posugiwanie si rachunkiem prawdopodobiestwa przy ocenie
hipotez w naukach przyrodniczych. Hipotezy s tymczasowo przyjtymi wyjanieniami, ktrym brak
zadowalajcej podstawy logicznej. Na ich temat mona sformuowa jedynie nastpujce
twierdzenie: hipoteza jest lub nie jest sprzeczna z prawami logiki albo faktami ustalonymi drog
eksperymentu i uznanymi za prawdziwe. W pierwszym wypadku hipoteza jest nie do utrzymania,
w drugim natomiast - w danym stanie wiedzy eksperymentalnej - da si j utrzyma. (Stopie
osobistego przekonania jest czysto subiektywny). Ani prawdopodobiestwo czstoci, ani rozumienie
historyczne nie maj zwizku z tym zagadnieniem
Uycie terminu hipoteza na okrelenie rnych sposobw rozumienia zdarze historycznych
jest niewaciwe. Jeli historyk twierdzi, e w upadku dynastii Romanoww istotn rol odegrao jej
niemieckie pochodzenie, to nie wysuwa hipotezy. Fakty, na ktrych opiera swoj hipotez, s
bezsporne. W Rosji panowaa powszechna niech do Niemcw, a rd Romanoww, ktry dziery
rzdy, od dwustu lat wchodzi w zwizki maeskie wycznie z potomkami rodzin o korzeniach
niemieckich, tote Rosjanie uwaali go za rodzin zgermanizowan, nawet ci, ktrzy byli przekonani,
e car Pawe nie by synem Piotra III. Pozostaje jednak pytanie, jak rol odegray te czynniki
w acuchu wydarze, ktre doprowadziy do detronizacji tej dynastii. Tego rodzaju zagadnie nie da
si wyjani w aden inny sposb, jak tylko z pomoc rozumienia.

6. Zakad, hazard, gra


Zakad to zobowizanie do przekazania komu pienidzy lub innych dbr w zwizku z rezultatem
zdarzenia, o ktrym mamy tylko tak wiedz, jak mona zdoby na podstawie rozumienia. Mona
wic zakada si o wynik wyborw lub meczu tenisowego albo o to, czyje twierdzenie dotyczce
pewnych faktw jest prawdziwe, a czyje faszywe.

Hazard to zobowizanie do przekazania komu pienidzy lub innych dbr w zwizku


z rezultatem zdarzenia, o ktrym nie wiemy nic ponad to, co wynika z informacji, jakie mamy
0 zachowaniu caej klasy.
Czasami zakad jest poczony z hazardem Rezultat wycigw konnych zaley zarwno od
dziaania ludzi - waciciela konia, trenera i dokeja - jak i od czynnika poaludzkiego - sprawnoci
konia. Wikszo ludzi grajcych na wycigach to po prostu hazardzici. Jednak eksperci uwaaj, e
maj jak wiedz dziki rozumieniu tych, ktrzy bior udzia w zawodach; w takim stopniu, w jakim
ten czynnik wpywa na ich decyzj, naley uzna, e ludzie ci zakadaj si. Ponadto eksperci
rzekomo znaj si na koniach; przewiduj rezultat gonitwy na podstawie wiedzy o zachowaniu si
klas koni, do ktrych przypisuj poszczeglne zwierzta biorce udzia w wycigach. W tym sensie
s hazardzistami.
W dalszych rozdziaach opiszemy, jak przedsibiorcy radz sobie z problemem niepewnej
przyszoci. W tym miejscu trzeba jeszcze poruszy tylko jedno zagadnienie.
Gra moe by celem lub rodkiem Dla osb, ktre potrzebuj stymulacji i podniet zwizanych
z gr albo tych, ktre lubi popisywa si swoimi umiejtnociami i zwycia w grach
wymagajcych zrcznoci i wprawy, granie jest celem Dla profesjonalistw, ktrzy graj dla
zarobku, jest rodkiem
Granie mona wic nazwa dziaaniem Nie wolno jednak odwraca tego stwierdzenia
1 nazywa kadego dziaania gr lub zajmowa si wszystkimi dziaaniami tak, jakby byy one
rodzajami gry. Bezporednim celem gry jest pokonanie partnera przy zachowaniu obowizujcych
w tej grze regu. Jest to nietypowy i szczeglny rodzaj dziaania. Cel wikszoci dziaa nie polega
na pokonaniu kogo lub spowodowaniu jego strat. Zazwyczaj dziaanie ma na celu popraw
warunkw. Moe si zdarzy, e osignicie takiej poprawy dokonuje si czyim kosztem
Z pewnoci jednak nie jest to regua. Mwic ostronie, z pewnoci nie dzieje si tak w normalnie
funkcjonujcym systemie spoecznym opartym na podziale pracy.
Nie istnieje adna analogia midzy graniem a prowadzeniem przedsibiorstwa
w spoeczestwie rynkowym Grajcy w karty wygrywa pienidze dziki temu, e przechytrzy
swoich przeciwnikw. Czowiek interesu zarabia pienidze, dostarczajc klientom dbr, ktre chc
naby. Mona by doszukiwa si analogii midzy strategi grajcego w karty a strategi blagiera. Nie
ma potrzeby zajmowa si tutaj tym problemem Ten, kto interpretuje prowadzenie przedsibiorstwa
jako umiejtno oszukiwania, jest na niewaciwym tropie.
Cech charakterystyczn gry jest to, e uczestnicz w niej co najmniej dwie osoby lub dwie
grupy-. Cech charakterystyczn biznesu w spoeczestwie, a wic w systemie opartym na podziale
pracy, jest zgodno de jego czonkw. Gdy tylko zaczynaj oni wystpowa przeciwko sobie,
pojawiaj si oznaki rozpadu spoeczestwa.
W gospodarce rynkowej konkurencja nie prowadzi do antagonizmu w takim znaczeniu, w jakim
stosuje si ten termin, by opisa wrogi konflikt sprzecznych interesw. Konkurencja rzeczywicie
moe niekiedy, a nawet czsto, wywoywa u konkurujcych ze sob osb silne emocje, takie jak
nienawi i zo, ktre zwykle towarzysz chci wyrzdzenia krzywdy innym Z tego powodu
psychologowie czsto myl walk z konkurencj. Prakseologowie musz jednak uzmysawia sobie
rnic midzy katalaktyczn konkurencj a walk. Konkurenci d do jak najlepszych wynikw
i osignicia przewagi nad innymi w systemie wsppracy. Konkurencja suy temu, eby kady
uczestnik systemu spoecznego zaj w nim takie miejsce, w ktrym bdzie mg najlepiej suy

spoeczestwu jako caoci i wszystkim jego czonkom Jest to metoda dobierania do poszczeglnych
zada osb najlepiej predysponowanych do ich wykonania. Tam, gdzie istnieje wsppraca,
konieczny jest rwnie jaki rodzaj doboru. Konkurencji nie ma tylko w takich systemach, w ktrych
dyktator decyduje o tym, kto bdzie wykonywa poszczeglne zadania, a jednostki nie mog mu w tym
pomc, gdy nie maj szansy zaprezentowania wasnych umiejtnoci i zalet w moliwie najlepszym
wietle.
Rol konkurencji zajmiemy si jeszcze w dalszej czci naszych rozwaa-. Tu wystarczy tylko
podkreli, e stosowanie terminologii opisujcej proces wzajemnego wyniszczania si, gdy omawia
si zagadnienia dotyczce wzajemnej pomocy i wsppracy w spoeczestwie, prowadzi do
nieporozumie. Terminologia wojskowa nie nadaje si do opisu funkcjonowania przedsibiorstw.
Do takich nietrafnych metafor naley na przykad sformuowanie podbj rynku. To, e jedna firma
oferuje lepsze i tasze produkty ni konkurenci, nie ma znamion podboju, a o strategii w interesach
mona mwi wycznie w sensie metaforycznym

7. Przewidywanie prakseologiczne
Wiedza prakseologiczna pozwala na przewidywanie z absolutn pewnoci rezultatw rnych
rodzajw dziaa. Jednake przewidywanie to nigdy nie dotyczy aspektw ilociowych. Zagadnienia
ilociowe, ktre pojawiaj si w rozwaaniach dotyczcych ludzkiego dziaania, mog by
wyjaniane wycznie za pomoc rozumienia.
Jak pokaemy w dalszej czci ksiki, mona przewidzie, e w pozostaych warunkach
niezmienionych zmniejszenie popytu na a spowoduje spadek ceny a. Nie moemy jednak przewidzie
skali tego spadku. Jedynie zrozumienie moe nam da odpowied na pytanie o zakres tego spadku.
Podstawow wad wszelkich prb rozwaania zagadnie ekonomicznych z ilociowego punktu
widzenia jest to, e nie uwzgldniaj one tego, i midzy tak zwanymi wielkociami ekonomicznymi
nie istniej stae relacje. W ocenach wartoci oraz w ksztatowaniu si proporcji wymiany midzy
rnymi towarami nie ma ani staoci, ani cigoci. Kada nowa informacja powoduje
przetasowanie w caej strukturze cen. Rozumienie, ktre jest prb poznania tego, co dzieje si
w umysach ludzi, pozwala przewidywa przysze warunki. Mona je uwaa za metod
niedoskona, a pozytywici mog nim pogardza. Takie arbitralne sdy nie zmieni jednak faktu, e
rozumienie jest jedyn metod waciw przy rozwaaniu niepewnych warunkw przyszoci.
- John Stuart Mili. System logiki dedukcyjnej i indukcyjnej, tum. Czesaw Znamierowski, Warszawa 1962, t. 2, s. 92.
2
- W wypadku ubezpieczenia na ycie na prno wpacona suma jest rwna rnicy midzy wniesionymi skadkami a kwot, ktr mona
by uzbiera w postaci oszczdnoci.
'J

- Pasjans ani samotnik nie s grami jednoosobowymi, lecz rozrywk, sposobem na zabicie czasu. Z pewnoci nie stanowi one modelu
funkcjonowania spoeczestwa komunistycznego, jak twierdz John von Neumann i Oscar Morgenstern (Theory o f Games and
Economic Behavior , Princeton 1944, s. 86).
4 Zob. s. 237-242.

VII. DZIAANIE W WIECIE


1. Prawo uytecznoci kracowej
Dziaanie porzdkuje i stopniuje. Z pocztku zna tylko liczby porzdkowe, a nie zna
kardynalnych. Jednake wiat zewntrzny, do ktrego czowiek musi dostosowa swoje
postpowanie, to wiat okrelony ilociowo. W wiecie tym istniej stosunki ilociowe midzy
przyczyn a skutkiem Gdyby tak nie byo, gdyby istniay rzeczy oferujce nieskoczone moliwoci
zastosowa, to nigdy by nie odczuwano ich niedostatku i nie mona byoby traktowa ich jako
rodkw.
Dziaajcy czowiek nadaje warto rzeczom jako rodkom, ktre su do usunicia
odczuwanego dyskomfortu. Z punktu widzenia nauk przyrodniczych poszczeglne zdarzenia, ktre
skutkuj zaspokojeniem ludzkich potrzeb, wyranie rni si midzy sob. Dziaajcy czowiek
dostrzega w nich tylko wikszy lub mniejszy stopie tego samego. Oceniajc bardzo rne stany
satysfakcji oraz rodki suce do ich osignicia, porzdkuje wszystkie rzeczy wedug jednej skali
i dostrzega w nich wycznie to, co decyduje o zwikszeniu jego satysfakcji. Satysfakcja wynikajca
z zaspokojenia godu oraz zadowolenie, jakie daje obcowanie z dzieem sztuki, s z jego punktu
widzenia bardziej lub mniej piln potrzeb. Ocena wartoci i dziaanie umieszczaj ywno i dzieo
sztuki na jednej skali rzeczy bardziej lub mniej podanych. Z punktu widzenia dziaajcego
czowieka pierwotnie istniej wycznie rne stopnie wanoci i pilnoci potrzeb ze wzgldu na
jego wasny dobrobyt.
Ilo i jako to kategorie wiata zewntrznego. W odniesieniu do dziaania staj si istotne
i nabieraj sensu tylko w sposb poredni. Ze wzgldu na to, e za pomoc kadej rzeczy mona
osign jedynie ograniczone rezultaty, niektre rzeczy s uwaane za rzadkie i traktuje si je jako
rodki. Rezultaty, ktre mona osign za pomoc poszczeglnych rzeczy, s rne, tote dziaajcy
czowiek dzieli przedmioty na klasy. Przy uyciu rodkw wystpujcych w tej samej iloci
i cechujcych si tak sam jakoci mona otrzyma zawsze tak sam ilo produktu o takiej samej
jakoci, dlatego w dziaaniu nie czyni si rozrnienia midzy konkretnymi, okrelonymi ilociami
jednorodnego rodka. Nie oznacza to jednak, e tak sam warto przypisuje si rnym porcjom
jednorodnego rodka. Kada porcja jest oceniana odrbnie. Kada porcja ma inn rang w skali
wartoci, ale rne porcje tej samej wielkoci mog by uporzdkowane w dowolnej kolejnoci.
Jeli dziaajcy czowiek musi dokona wyboru spomidzy dwch lub kilku rodkw
nalecych do rnych klas, poddaje ocenie kad ich porcj oddzielnie. Kadej porcji przypisuje
specyficzn pozycj. Rnym porcjom tego samego rodka nie musi przypisywa miejsc na skali,
ktre bezporednio po sobie nastpuj.
Ustalanie miejsca na skali za pomoc oceny wartoci odbywa si wycznie w trakcie dziaania
i przez dziaanie. Wielko porcji, ktrej zostaje przypisana jednostka wartoci, zaley od
specyficznych warunkw, w jakich przyszo dziaa czowiekowi w konkretnej sytuacji. W dziaaniu
nie mamy do czynienia z fizycznymi lub metafizycznymi jednostkami, ktrych warto oceniamy
w sposb abstrakcyjny, akademicki, lecz z koniecznoci wyboru. Wybr dotyczy zawsze
okrelonych iloci rodkw. Najmniejsz ilo rodka, ktra jest przedmiotem takiej decyzji, mona
nazwa jednostk. Trzeba jednak uwaa, eby nie popeni bdu polegajcego na zaoeniu, e
ocena wartoci sumy takich jednostek wynika z oceny wartoci poszczeglnych jednostek, lub e

wyraa ona sum ocen dotyczcych poszczeglnych jednostek.


Kto ma pi jednostek towaru a oraz trzy jednostki towaru 6. Jednostkom a przypisuje
nastpujce pozycje w skali wartoci: 1, 2, 4, 7 i 8; jednostkom6 natomiast: 3, 5 i 6. Oznacza to, e
jeli ten kto bdzie musia wybra midzy dwiema jednostkami a i dwiema jednostkami b, to bdzie
wola straci dwie jednostki a ni dwie jednostki b. Jeli jednak musiaby wybiera midzy trzema
jednostkami a i dwiema jednostkami b, to wolaby straci dwie jednostki b ni trzy jednostki a.
W ocenie wartoci zespou jednostek istotna jest wycznie uyteczno tego zespou jako caoci, to
znaczy wzrost dobrobytu, ktry wie si z jego posiadaniem lub - co sprowadza si do tego samego
- zmniejszenie dobrobytu, ktre musiaaby spowodowa jego utrata. Nie ma tu miejsca na operacje
arytmetyczne, dodawanie i mnoenie, lecz jedynie na ocen wartoci uytecznoci, na ktr wpyw
ma posiadanie porcji, zespou jednostek lub zasobu danego dobra.
Uyteczno (utility) w tym kontekcie oznacza po prostu zdolno usunicia odczuwanego
dyskomfortu. Dziaajcy czowiek oczekuje, e poytek zwizany z posiadaniem jakiej rzeczy
zwikszy jego dobrobyt, co nazywa uytecznoci tej rzeczy. Z punktu widzenia prakseologii termin
uyteczno odnosi si do znaczenia, jakie przywizujemy do rzeczy ze wzgldu na przekonanie, e
moe ona usun dyskomfort. Prakseologiczne pojcie uytecznoci (dawniej nazywanej przez
ekonomistw austriackich subiektywn wartoci uytkow - subjective use-value) naley wyranie
odrni od technicznego pojcia uytecznoci (nazywanej przez tych samych ekonomistw
obiektywn wartoci uytkow - objective use-value). Warto uytkowa w sensie obiektywnym to
stosunek midzy rzecz a skutkiem, ktry jest ona zdolna wywoa. Obiektywnej wartoci uytkowej
dotycz takie terminy, jak warto opaowa lub moc grzewcza wgla. Subiektywna warto
uytkowa nie zawsze ma zwizek z rzeczywist obiektywn wartoci uytkow. Niektrym rzeczom
ludzie przypisuj subiektywn warto uytkow, poniewa niesusznie sdz, e s one w stanie
przynie podany efekt. Istniej te przedmioty, ktre mog przynie podane skutki, a mimo to
nie przypisuje im si subiektywnej wartoci uytkowej, poniewa nikt nie dostrzega tkwicych
w nich moliwoci.
Przyjrzyjmy si, jakie pogldy ekonomiczne dominoway, zanim powstaa wspczesna teoria
wartoci autorstwa Carla Mengera, Williama Stanleya Jevonsa i Leona Walrasa. Jeli kto chce
zbudowa choby najprostsz teori wartoci i cen, najpierw musi zaj si zagadnieniem
uytecznoci. W istocie nie ma nic bardziej oczywistego ni zaoenie, e rzeczy s oceniane ze
wzgldu na ich uyteczno. Zaraz jednak pojawia si trudno, ktrej dawniejsi ekonomici nie
potrafili przezwyciy. Zauwayli oni, e rzeczy, ktrych uyteczno jest wiksza, s cenione
mniej ni przedmioty o niszej uytecznoci. elazo jest cenione niej nizoto, co wydaje si
sprzeczne z teori wartoci i cen opart na pojciach uytecznoci i wartoci uytkowej. Ekonomici
uznali, e trzeba zrezygnowa z takiej teorii, i podjli prb wyjanienia zjawisk wartoci i wymiany
rynkowej za pomoc innych teorii.
Dopiero pniej odkryli, e rzekomy paradoks by wynikiem bdnego postawienia problemu.
Oceny wartoci i wybory, od ktrych zale rynkowe proporcje wymiany, nie dotycz zota i elaza.
Dziaajcy czowiek nie jest postawiony w sytuacji, w ktrej musi wybiera midzy caym zotem
i caym elazem Jego wybr dokonuje si w konkretnym czasie i miejscu, w konkretnych warunkach
i dotyczy cile okrelonej iloci zota oraz cile okrelonej iloci elaza. Decyzja o tym, czy
wybra 100 uncji zota, czy 100 ton elaza, nie ma nic wsplnego z mao prawdopodobn sytuacj,
w ktrej trzeba by wybiera midzy caym zotem na wiecie a wszystkim elazem na ziemi. Dla

wyboru istotne jest jedynie to, czy w istniejcych warunkach uzna si, e bezporednia i porednia
satysfakcja zwizana z posiadaniem 100 uncji zota bdzie wiksza czy mniejsza ni satysfakcja,
ktr daoby wejcie w posiadanie 100 ton elaza. Kto, kto dokonuje takiego wyboru, nie zajmuje
si akademickimi, filozoficznymi rozwaaniami na temat absolutnej wartoci zota i elaza; nie
prbuje rozstrzygn, czy zoto lub elazo jest waniejsze dla ludzkoci; nie konstruuje wywodw,
tak jak czyni to autorzy ksiek dotyczcych filozofii historii lub zasad etycznych. Po prostu wybiera
midzy dwoma rodzajami satysfakcji, ktrych nie moe osign jednoczenie.
Jeli kto woli jedn rzecz od drugiej, rezygnuje z jakiej rzeczy, dokonuje wyborw
i podejmuje na ich podstawie decyzje, to nie oznacza, e dokonuje jakiegokolwiek pomiaru.
Dziaanie nie mierzy uytecznoci ani wartoci. Dziaanie oznacza wybr midzy rnymi
moliwociami-. Nie istnieje racjonalna operacja, dziki ktrej na podstawie oceny wartoci
okrelonej iloci jakiej substancji lub przedmiotw moglibymy okreli warto wikszej lub
mniejszej iloci tej substancji bd tych rzeczy. Nie ma metody, ktra pozwalaaby wyliczy
cakowit warto zasobu jakiego dobra na podstawie samej wiedzy o tym, jaka jest warto jego
czci. Nie ma rwnie metody okrelania wartoci czci zasobu jakiego dobra, kiedy znana jest
wycznie warto jego caoci. W sferze wartoci i jej oceny nie ma miejsca dla operacji
arytmetycznych; nie ma czego takiego jak kalkulacja wartoci. Ocena wartoci caego zapasu
przedmiotw dwch rodzajw moe si rni od oceny wartoci czci tych zapasw. Kto, kto ma
siedem krw i siedem koni, moe wyej ceni jednego konia ni jedn krow i postawiony przed
koniecznoci wyboru zrezygnuje z krowy, a nie z konia. Jeli jednak ten sam czowiek stanie przed
koniecznoci wyboru midzy wszystkimi posiadanymi komi a wszystkimi posiadanymi krowami, to
niewykluczone, e zdecyduje si zatrzyma wszystkie krowy i odda wszystkie konie. Pojcia
cakowitej uytecznoci i cakowitej wartoci maj sens tylko w takich sytuacjach, w ktrych ludzie
musz dokonywa wyboru midzy cakowitymi zasobami. Pytanie o to, czy zoto jako takie lub elazo
jako takie jest bardziej uyteczne i ma wiksz warto, nabiera sensu wycznie w sytuacji, w ktrej
ludzko lub wyizolowana grupa ludzi musi wybra midzy caym dostpnym zotem a caym
dostpnym elazem
Ocena wartoci dotyczy jedynie zasobu bdcego przedmiotem konkretnego aktu wyboru. Zasb
ex definitione skada si zawsze z jednorodnych czci, z ktrych kada moe by uyta tak samo jak
inna i kada moe by przez dowoln inn zastpiona. Dla aktu wyboru nie ma wic znaczenia, ktra
konkretna cz zasobu jest przedmiotem wyboru. Wszystkie czci - jednostki - dostpnego zasobu
s uwaane za jednakowo uyteczne i wartociowe, gdy powstaje konieczno zrezygnowania
z jednej z nich. Jeli zasb zostanie uszczuplony o jednostk, to dziaajcy czowiek musi ponownie
podj decyzj o tym, jak uy pozostaych jednostek. Jest oczywiste, e mniejszy zasb nie moe
peni wszystkich funkcji, ktre peni wikszy zasb. To zastosowanie poszczeglnych jednostek,
ktre w nowej sytuacji nie jest ju praktykowane, byo z punktu widzenia dziaajcego czowieka
najmniej pilne spord wszystkich zastosowa, do ktrych wczeniej suyy mu rne jednostki
wikszego zasobu. Satysfakcja, ktr czowiek czerpa z korzystania z jednostki sucej temu
zastosowaniu, bya najmniejsz spord rnych rodzajw satysfakcji, ktre zapewniay mu jednostki
wikszego zasobu. Kiedy pojawia si konieczno zrezygnowania z jednostki caego zasobu, to
decyzja dotyczy wycznie wartoci tej kracowej satysfakcji. Czowiek postawiony wobec
zagadnienia oceny wartoci jednostki jednorodnego zasobu podejmuje decyzj na podstawie
znajomoci wartoci najmniej wanego zastosowania jednostek caego zasobu. W swojej decyzji

kieruje si ocen uytecznoci kracowej.


Jeli kto musi zdecydowa, czy zrezygnowa z jednostki zasobu a, czy z jednostki zasobu b, to
nie porwnuje cakowitej wartoci zasobu a z cakowit wartoci zasobu b, lecz jedynie kracowe
wartoci a i b. Chocia moe ceni wyej cay zasb a ni cay zasb b, to kracowa warto b moe
by wiksza ni kracowa warto a.
Rozumowanie to zachowuje swoj moc w wypadku zagadnienia zwikszenia dostpnego zasobu
dowolnego towaru przez nabycie okrelonej liczby dodatkowych jednostek.
Przedstawiajc te prawdy, ekonomia nie musi posugiwa si terminologi psychologiczn. Nie
musi te siga po stosowane w psychologii rozumowania i argumenty, eby je udowodni. Jeli
mwimy, e akty wyboru nie zale od wartoci przypisywanej caej klasie potrzeb, lecz od wartoci
przypisywanej konkretnie rozpatrywanym potrzebom, bez wzgldu na to, do jakiej klasy nale, to nie
dodajemy niczego do posiadanej wiedzy ani nie wyjaniamy niczego w wietle lepiej znanych faktw
lub bardziej oglnej wiedzy. Operowanie kategori klasy potrzeb staje si zrozumiae jedynie wtedy,
gdy pamitamy, jak rol odegra w historii myli ekonomicznej rzekomy paradoks wartoci. Carl
Menger i Bhm-Bawerk musieli uy terminu klasa potrzeb, by odeprze zarzuty stawiane przez
tych, ktrzy uwaali, e chleb jest cenniejszy od jedwabiu, poniewa klasa potrzeba odywiania
si jest waniejsza ni klasa potrzeba luksusowego ubierania si=. Dzi pojcie klasy potrzeb
jest zupenie zbdne. Nie ma znaczenia dla rozwaa dotyczcych dziaania, a zatem take dla teorii
wartoci. Ponadto moe prowadzi do bdw i wywoywa zamieszanie. Tworzenie poj
i klasyfikacja to narzdzia intelektualne. Nabieraj znaczenia i sensu jedynie w kontekcie teorii,
ktre si nimi posuguj-. Nie ma sensu porzdkowa rnych potrzeb w klasy potrzeb jedynie po
to, eby doj do wniosku, e taka klasyfikacja jest nieprzydatna w teorii wartoci.
Prawo uytecznoci kracowej i malejcej wartoci kracowej jest niezalene od pierwszego
prawa Gossena (prawa zaspokojenia potrzeb). Mwic o uytecznoci kracowej, nie mamy na myli
zmysowego zaspokojenia ani nasycenia czy przesytu. Nie wykroczymy poza sfer rozwaa
prakseologicznych, jeli sformuujemy nastpujc definicj: najmniej pilnym zastosowaniem lub
zastosowaniem kracowym jednostki jednorodnego zasobu nazywamy takie jej zastosowanie, ktre
czowiek realizuje, gdy dysponuje n jednostkami zasobu, a ktrego w pozostaych warunkach
niezmienionych nie realizuje, gdy dysponuje n - 1 jednostkami tego zasobu; uyteczno wynikajc
z zastosowania tej ostatniej jednostki jednorodnego zasobu nazywamy uytecznoci kracow. Do
sformuowania tej definicji nie potrzebujemy adnych dowiadcze z dziedziny psychologii lub
fizjologii ani wiedzy czy sposobw rozumowania, w ktrych specjalizuj si te dyscypliny. Wynika
ona w sposb konieczny z zaoenia, e ludzie dziaaj (wybieraj) i e w jednym wypadku
dziaajcy czowiek ma n jednostek jednorodnego zasobu, w innym za n - 1 jednostek. Przy tych
zaoeniach inny rezultat jest nie do pomylenia. Nasze twierdzenie ma charakter formalny
i aprioryczny; nie zaley od jakiegokolwiek dowiadczenia.
S tylko dwie moliwoci. Albo mog istnie stany porednie midzy odczuwanym
dyskomfortem popychajcym czowieka do dziaania a stanem, w ktrym dziaanie jest niemoliwe
(poniewa zosta osignity stan doskonaego zadowolenia lub czowiek nie jest zdolny do
wprowadzenia dalszych udoskonale), albo nie mog. Gdybymy przyjli, e nie ma takich stanw, to
moliwe byoby tylko jedno dziaanie; z chwil wykonania tego dziaania osigaoby si stan,
w ktrym dalsze dziaanie byoby niemoliwe. Jest to w sposb oczywisty sprzeczne z zaoeniem, e
dziaanie istnieje. Taki przypadek nie speniaby oglnych warunkw przyjtych dla kategorii

dziaania. Pozostaje wic tylko moliwo, e istniej stany porednie. Wwczas jednak manty do
czynienia z rnymi stopniami asymptotycznego zbliania si do stanu, w ktrym dalsze dziaanie jest
niemoliwe. A zatem prawo uytecznoci kracowej zawiera si ju w kategorii dziaania. Jest ono
tylko odwrconym twierdzeniem mwicym, e czowiek woli to, co daje wiksz satysfakcj, od
tego, co daje mniejsz satysfakcj. Jeli dostpny zasb zwikszy si z n - 1 jednostek do
n jednostek, to ta jego dodatkowa ilo moe by spoytkowana jedynie w celu wyeliminowania
mniej pilnych lub mniej doskwierajcych potrzeb ni najmniej pilna lub najmniej doskwierajca
potrzeba spord tych, ktre mogiy by wyeliminowane za pomoc zasobu skadajcego si z n - 1
jednostek.
Prawo uytecznoci kracowej nie odnosi si do obiektywnej wartoci uytkowej. Nie dotyczy
fizycznych ani chemicznych waciwoci przedmiotw, ktre sprawiaj, e mog one suy
okrelonym celom w ogle, lecz przydatnoci tych rzeczy do osignicia przez czowieka stanu
zadowolenia zgodnego z jego wyobraeniami w okrelonych warunkach i czasie. Nie chodzi w nim
0 warto rzeczy, lecz o warto zastosowa, ktrych spodziewa si po nich czowiek.
Gdybymy przyjli, e kracowa uyteczno odnosi si do rzeczy i ich obiektywnej wartoci
uytkowej, musielibymy rwnie uzna, i wzrostowi liczby jednostek zasobu moe towarzyszy
zarwno wzrost, jak i spadek uytecznoci kracowej. Moe si zdarzy, e uycie pewnej
minimalnej iloci - n jednostek - jakiego dobra przyniesie wiksz satysfakcj ni satysfakcja
wynikajca z zastosowania jednostki dobra b. Jeli jednak dostpna ilo zasobu a jest mniejsza od
n, to a moe by uyte jedynie w innym charakterze, ktry jest ceniony niej ni zastosowanie b.
Wwczas wzrost iloci a z n - \ do n jednostek spowoduje wzrost wartoci przypisywanej jednostce
a. Waciciel 100 belek drewna moe zbudowa chat, ktra da mu lepsz ochron przed deszczem
ni paszcz. Jeli jednak ma do dyspozycji mniej ni 100 belek, bdzie mg zbudowa z nich prycz,
ktra zapewni izolacj od wilgotnego podoa. Gdyby mia na przykad 95 belek, chtnie oddaby
swj paszcz za 5 dodatkowych belek. Majc 10 belek, nie oddaby paszcza nawet za 10 belek.
Kto, kto ma 100 dolarw oszczdnoci, moe nie przyj oferty pracy za 200 dolarw. Jeli jednak
jego oszczdnoci wynosiyby 2000 dolarw, a zaleaoby mu na nabyciu niepodzielnego dobra,
ktrego nie mona kupi za cen nisz ni 2100 dolarw, to byby gotw wykona t sam prac za
100 dolarw. Jest to cakowicie zgodne z poprawnie sformuowanym prawem uytecznoci
kracowej, ktre mwi, e warto zaley od uytecznoci spodziewanych zastosowa. Nie istnieje
nic takiego jak prawo rosncej uytecznoci kracowej.
Prawa uytecznoci kracowej nie wolno myli ani z teori de mensura sortis Bernoulliego, ani
z prawem Webera-Fechnera. U podoa odkry Bernoulliego leay powszechnie znane
1 niekwestionowane fakty, a mianowicie to, e ludzie d do zaspokojenia pilniejszych potrzeb,
zanim zaspokoj mniej pilne, oraz to, e czowiekowi bogatemu atwiej jest zaspokoi swoje
potrzeby ni biednemu. Jednak wnioski, ktre Bernoulli wyprowadzi z tych oczywistych prawd, s
cakowicie bdne. Zbudowa teori matematyczn, wedug ktrej wzrost gratyfikacji zmniejsza si
wraz ze wzrostem oglnej zamonoci. Jego twierdzenie mwice, e istnieje wysokie
prawdopodobiestwo, i dla kogo, kto ma dochd w wysokoci 5000 dukatw, jeden dukat znaczy
mniej ni p dukata dla kogo, kto zarabia 2500 dukatw, to zwyky wymys. Pomimy zarzut, e
porwnanie ocen wartoci dokonywanych przez rne osoby jest niemoliwe. Metoda Bernoulliego
jest rwnie nieodpowiednia w odniesieniu do sytuacji, w ktrej jedna osoba dokonuje oceny
wartoci rnych dochodw. Jeli idzie o poruszane zagadnienie, to mona jedynie zauway, e gdy

wzrasta dochd, kady jego przyrost jest wykorzystywany na zaspokojenie potrzeb odczuwanych jako
mniej pilne ni najmniej pilna potrzeba zaspokojona, zanim nastpi przyrost dochodu, czego
Bernoulli nie dostrzeg. Uszo jego uwagi, e ocena wartoci, wybr i dziaanie nie zawieraj
elementw pomiaru ani ustalania rwnowanoci, lecz szeregowanie, to znaczy przedkadanie czego
nad co i rezygnowanie z czego innego-. Jak wida, ani Bernoulli, ani matematycy i ekonomici,
ktrzy przyjli jego sposb rozumowania, nie mogli rozwiza paradoksu wartoci.
Bdy
wynikajce
z
pomieszania
psychofizycznego
prawa
Webera-Fechnera
i subiektywistycznej teorii wartoci dostrzeg ju Max Weber. Weber nie mia wprawdzie
wystarczajcej wiedzy ekonomicznej i by pod zbyt silnym wpywem historycyzmu, co nie pozwolio
mu na waciwe zrozumienie podstaw myli ekonomicznej, a jednak genialna intuicja
podpowiedziaa mu kierunek poszukiwania prawidowego rozwizania. Wedug niego teoria
uytecznoci kracowej nie jest osadzona w psychologii, lecz - by uy terminu zapoyczonego
z epistemologii - ma uzasadnienie pragmatyczne, to znaczy wynika z zastosowania kategorii celw
i rodkw-.
Chorob mona wyleczy okrelon doz leku. Jej zwielokrotnienie nie przyniesie lepszych
efektw. Dodatkowe dawki albo nie wywoaj innego skutku ni ta waciwa, optymalna doza, albo
bd miay niekorzystny wpyw na stan chorego. Ta sama zasada odnosi si do wszystkich rodzajw
satysfakcji, chocia czsto optimum osiga si dopiero po zaaplikowaniu duej dawki, a punkt,
w ktrym przyjcie kolejnej wywouje niekorzystne skutki, jest w wielu przypadkach odlegy. Dzieje
si tak dlatego, e wiat, w ktrym yjemy, to wiat przyczynowoci i ilociowych relacji midzy
przyczyn a skutkiem Jeli kto chce usun dyskomfort zwizany z tym, e w pokoju, w ktrym
przebywa, panuje temperatura 2C, to bdzie si stara ogrza pomieszczenie do temperatury 18 lub
21 stopni. To, e nie dyby do uzyskania temperatury 80 lub 150 stopni, nie ma nic wsplnego
z prawem Webera-Fechnera ani z psychologi. Rola psychologii w wyjanieniu tego faktu sprowadza
si do uznania za co ostatecznie danego, e czowiek z reguy woli ycie od mierci i zdrowie od
choroby. Dla prakseologii istotne jest jedynie to, e dziaajcy czowiek wybiera spord rnych
moliwoci. To, e czowiek znajduje si na rozstaju drg, e musi wybiera i wybiera, wynika
z tego, i - pomijajc inne jeszcze okolicznoci - yje w wiecie relacji ilociowych, a nie
w wiecie pozbawionym tych relacji, a wic takim, jakiego nawet nie mona sobie wyobrazi.
Pomieszanie prawa uytecznoci kracowej z prawem Webera-Fechnera byo wynikiem bdu
polegajcego na tym, e koncentrowano si wycznie na rodkach prowadzcych do osignicia
satysfakcji, a nie na samej satysfakcji. Gdyby wzito pod uwag satysfakcj, nie pojawiby si
absurdalny pomys, eby denie do uzyskania odpowiedniej temperatury w pomieszczeniu wyjania
za pomoc malejcej intensywnoci dozna towarzyszcej zwikszaniu intensywnoci bodcw. To,
e normalny czowiek nie chce zwiksza temperatury w sypialni do 35 stopni, nie ma nic wsplnego
z intensywnoci odczuwania bodcw cieplnych. Za pomoc metod stosowanych przez nauki
przyrodnicze nie da si wyjani, dlaczego kto nie ogrzewa swojego pokoju do takiej temperatury
jak inni i do jakiej prawdopodobnie sam by go ogrza, gdyby nie to, e bardziej mu zaley na kupnie
nowego garnituru albo biletu na koncert, zawierajcy w programie symfoni Beethovena. Jedynie
problem obiektywnej wartoci uytkowej ma charakter obiektywny i moe by badany metodami nauk
przyrodniczych. Ocena obiektywnej wartoci uytkowej przez dziaajcego czowieka to inne
zagadnienie.

2. Prawo przychodw
Ilociowy charakter skutkw wywoanych przez dobro ekonomiczne oznacza w wypadku dbr
pierwszego rzdu (dbr konsumpcyjnych), e przyczyna, ktra wystpuje w iloci a, wywouje - albo
jednorazowo, albo stopniowo przez pewien okres - skutek w iloci a. W odniesieniu do dbr
wyszego rzdu (dbr produkcyjnych) oznacza to, e przyczyna wystpujca w iloci b wywouje
skutek w iloci b, o ile komplementarna przyczyna c powoduje pojawienie si skutku w iloci g.
Tylko poczone skutki b i g zapewniaj wytworzenie dobra pierwszego rzdu Z) w iloci /?. W tym
wypadku mamy do czynienia z trzema ilociami: b i c dbr komplementarnychB i C oraz iloci
p produktu D.
Jeli b pozostanie niezmienione, to warto c, przy ktrej wartop/c jest najwysza, nazywamy
optimum Jeeli p/c osiga najwysz warto dla kilku rnych wartoci c, to optimum nazywamy
tak warto c, przy ktrej najwysza jest rwnie warto/?. Jeeli dwa dobra komplementarne
zostan uyte w optymalnym stosunku, to wywoaj razem najwikszy skutek. Ich moliwoci
produkcyjne, obiektywna warto uytkowa, zostaj w caoci wykorzystane. adna ich cz, nawet
najmniejsza, nie zmarnuje si. Jeli odejdziemy od tej optymalnej kombinacji i zwikszymy ilo C,
nie zwikszajc iloci B, to przychd nadal bdzie z reguy rs, ale w innym stosunku ni wzrost
iloci C. Jeli w ogle moliwe jest zwikszenie przychodu z p do/?! dziki zwikszeniu iloci tylko
jednego czynnika komplementarnego, a mianowicie przez zastpienie c przez cx, gdzie x jest wiksze
od 1, to i tak mamy: p Y > p i p xc < pcx. Gdyby kade zmniejszenie wartoci 6 mona byo
skompensowa zwikszeniem wartoci c w taki sposb, e p pozostawaoby niezmienione, to
fizyczne moliwoci produkcyjne waciwe dla B byyby nieograniczone i B nie byoby traktowane
jako dobro rzadkie, czyli ekonomiczne. Dla dziaajcego czowieka nie miaoby znaczenia to, czy
dostpny zasb B byby wikszy, czy mniejszy. Nawet nieskoczenie maa ilo B wystarczaaby do
wyprodukowania dowolnej iloci D, o ile zasb C byby wystarczajco duy. Jednoczenie jednak
zwikszenie iloci dostpnego B nie mogoby spowodowa zwikszenia produkcji Z), o ile nie
wzrosaby ilo zasobu C. Przychd zwizany z procesem zaleaby wycznie od C; B nie byoby
dobrem ekonomicznym Takie nieograniczone zastosowanie ma na przykad wiedza o istnieniu
zwizku przyczynowego. Przepis parzenia kawy, przy zaoeniu, e go znamy, daje nieograniczone
moliwoci stosowania. Bez wzgldu na to, jak czsto go stosujemy, nie traci nic ze swoich
zdolnoci produkcyjnych. Jego moce produkcyjne s niewyczerpane. Nie jest wic dobrem
ekonomicznym Dziaajcy czowiek nigdy nie ma do czynienia z sytuacj, w ktrej musiaby
wybiera midzy wartoci uytkow znanej receptury a jak inn uyteczn rzecz.
Prawo malejcych przychodw gosi, e istnieje pewne optimum dla danej kombinacji dbr
ekonomicznych wyszego rzdu (czynnikw produkcji). Jeli si odejdzie od tego optimum,
zwikszajc ilo tylko jednego czynnika, fizyczny produkt albo nie zwikszy si wcale, albo nie
zwikszy si proporcjonalnie do wzrostu nakadw. Prawo to wynika z faktu, e ilociowy charakter
skutkw zastosowania dowolnego dobra ekonomicznego jest warunkiem koniecznym tego, eby byo
ono dobrem ekonomicznym
Prawo przychodw, powszechnie nazywane prawem malejcych przychodw, mwi jedynie, e
takie optimum istnieje. Jest wiele innych zagadnie, ktrych prawo to nie rozstrzyga, a ktre musz
by rozstrzygnite a posteriori na podstawie dowiadczenia.
Jeeli skutek wywoany przez jeden z czynnikw komplementarnych jest niepodzielny, to jedyn

kombinacj, ktra spowoduje wytworzenie podanego produktu, jest optimum W celu ufarbowania
pewnej iloci weny na okrelony kolor trzeba uy cile odmierzonej iloci barwnika. Zwikszenie
lub zmniejszenie tej iloci uniemoliwioby osignicie oczekiwanego skutku. Jeli kto ma wicej
barwnika, ni to konieczne, musi odoy jego nadmiar. Jeli kto ma za mao barwnika, moe go
uy do ufarbowania mniejszej tkaniny. W tym wypadku malejcy przychd oznacza zupen
nieprzydatno nadwyki, ktrej nie mona nawet uy, poniewa uniemoliwioby to uzyskanie
podanej barwy.
W innych sytuacjach do wywoania minimalnego skutku konieczne jest pewne minimum
rodkw. Midzy tym minimalnym a optymalnym skutkiem istnieje pewien przedzia, a zwikszenie
dawek w jego zakresie spowoduje proporcjonalny przyrost skutku albo nawet wikszy ni
proporcjonalny. eby maszyna prawidowo dziaaa, konieczna jest pewna minimalna ilo smaru.
Tylko na podstawie praktyki mona stwierdzi, czy zwikszenie iloci smaru ponad niezbdne
minimum usprawni dziaanie maszyny w stosunku proporcjonalnym do iloci uytego smaru, czy
jeszcze bardziej.
Prawo przychodw nie odpowiada na nastpujce pytania: 1. Czy optymalna porcja jest jedyn
iloci, ktra umoliwia wytworzenie podanego skutku? 2. Czy istnieje ustalona granica, po ktrej
przekroczeniu kady wzrost iloci czynnika zmiennego nie daje adnych efektw? 3. Czy zmniejszenie
produktu spowodowane coraz wikszym odchyleniem od optimum oraz zwikszenie produktu
wskutek stopniowego zbliania si do optimum przyczyniaj si do proporcjonalnych czy
nieproporcjonalnych zmian wielkoci produktu na jednostk czynnika zmiennego? Wszystkie te
kwestie trzeba rozstrzygn na podstawie dowiadczenia. Samo jednak prawo przychodw, to znaczy
to, e musi istnie taka optymalna kombinacja, jest wane a priori.
Teoria ludnociowa Malthusa, a take powstae na jej podstawie koncepcje mwice
0 bezwzgldnym przeludnieniu, zbyt maym zaludnieniu oraz optymalnym zaludnieniu, stanowi
zastosowanie prawa przychodw do konkretnego przypadku. Dotycz one zmian w poday siy
roboczej w pozostaych warunkach niezmienionych. Teori Malthusa ze wzgldw politycznych
zaciekle zwalczano. Uywano przy tym faszywych argumentw przeciwko prawu przychodw, ktre
nota bene utosamiano z prawem malejcych przychodw z kapitau i pracy w rolnictwie. Dzi
moemy si ju nie zajmowa t krytyk. Prawo przychodw nie ogranicza si do uycia czynnikw
komplementarnych w produkcji rolnej. Prby podwaenia lub udowodnienia wanoci tego prawa na
podstawie bada historycznych i eksperymentw dotyczcych produkcji rolnej s zbdne
1 bezowocne. Jeli kto chciaby podway prawo przychodw, musiaby wyjani, dlaczego ludzie
s w ogle gotowi paci za ziemi. Gdyby to prawo nie obowizywao, rolnik nigdy nie dyby do
powikszenia obszaru swojego gospodarstwa. Zwikszajc nakady kapitau i pracy, mgby
pomnaa bez ogranicze dochd z kadej pidzi ziemi.
Niektrzy uwaali, e w wypadku produkcji rolniczej obowizuje prawo malejcych
przychodw, w przemyle przetwrczym natomiast najczciej ma zastosowanie prawo
wzrastajcych przychodw. Dopiero po duszym czasie zauwayli, e prawo przychodw odnosi si
w rwnym stopniu do wszystkich gazi produkcji. Przeciwstawianie sobie rolnictwa i przemysu
przetwrczego w kontekcie tego prawa jest bdem To, co jest nazywane - w bardzo nieporadny,
a nawet mylcy sposb - prawem wzrastajcych przychodw, jest jedynie odwrotnoci prawa
malejcych przychodw, ktre stanowi niepoprawnie sformuowan wersj prawa przychodw.
Jeeli kto chce osign optymaln kombinacj czynnikw za pomoc zwikszania iloci tylko

jednego czynnika, pozostawiajc ilo innych czynnikw na niezmienionym poziomie, to przychody


w stosunku do jednostki czynnika zmiennego zwiksz si albo proporcjonalnie do wzrostu jego
iloci, albo nawet w jeszcze wikszym stopniu. Jeli maszyn obsuguje dwch robotnikw, mona
wytworzy za jej pomoc/?. Jeli obsuguje j trzech robotnikw, produkcja moe wynie 3/?, gdy
czterech - 6/?, gdy 5 - 7/?, gdy 6 - te najwyej 7/?. A zatem zatrudnienie czterech robotnikw daje
optymalny przychd na jednego pracownika, a mianowicie 6/4/?, przy innych natomiast kombinacjach
przychody na pracownika wynosz odpowiednio: 1/2/?, 7/5/?, 7/6/?. Jeli zamiast dwch robotnikw
zatrudnimy trzech lub czterech, to przychody wzrosn w wikszym stopniu ni wprost
proporcjonalnie do wzrostu liczby robotnikw. Nie bd wzrastay w stosunku 2:3:4, lecz
w stosunku 1:3:6. Mamy tu do czynienia ze wzrostem przychodw na robotnika. Nie jest to jednak nic
innego jak odwrcenie prawa malejcych przychodw.
Jeli fabryka lub przedsibiorstwo odchodzi od optymalnej kombinacji czynnikw biorcych
udzia w produkcji, staje si mniej wydajna ni fabryka lub przedsibiorstwo, w ktrych odchylenie
od tego optimum jest mniejsze. Zarwno w rolnictwie, jak i w przemyle przetwrczym istnieje
wiele czynnikw produkcji, ktre nie daj si podzieli w sposb doskonay. Zazwyczaj - zwaszcza
w przemyle przetwrczym - atwiej jest osign optymaln kombinacj przez zwikszanie
rozmiarw fabryki lub przedsibiorstwa ni przez ich zmniejszanie. Jeeli najmniejsza jednostka
jednego lub kilku czynnikw produkcji jest zbyt dua na to, eby spoytkowa j w optymalny sposb
w maej albo redniej fabryce lub przedsibiorstwie, to jedynym sposobem na osignicie optimum
jest zwikszenie rozmiarw zakadu. Wanie std wynikaj korzyci produkowania na du skal.
Znaczenie tego zagadnienia zostanie wyjanione w dalszej czci ksiki, kiedy bdzie mowa
o rachunku kosztw.

3. Praca jako rodek


Wykorzystanie w charakterze rodka produkcji fizjologicznych funkcji i przejaww ycia
czowieka nazywa si prac. Nie s prac te przejawy moliwoci czowieka i zachodzcych w jego
ciele procesw yciowych, ktre su mu wycznie do podtrzymania tych procesw i zapewnienia
im wpywu na biologiczny rozwj wasnej gospodarki yciowej. Przejawy te to po prostu ycie.
Z prac mamy do czynienia wtedy, kiedy czowiek uywa swoich si i zdolnoci jako rodka do
wyeliminowania dyskomfortu i swoj energi yciow wykorzystuje celowo, zamiast w sposb
spontaniczny i beztroski eksponowa swoje moliwoci i wyadowywa napicia nerwowe. Praca
jest rodkiem, a nie celem samym w sobie.
Czowiek dysponuje jedynie ograniczon iloci energii, ktr moe wydatkowa, a kada
jednostka pracy moe przynie tylko ograniczony skutek. W przeciwnym razie praca ludzka
wystpowaaby w obfitoci, nie byaby czym rzadkim, nie traktowano by jej jako sposobu
eliminowania dyskomfortu i nie oszczdzano by jej.
W wiecie, w ktrym prac oszczdzaoby si jedynie ze wzgldu na to, e jej dostpna ilo
jest niewystarczajca do osignicia wszystkich celw, do ktrych moe by wykorzystana jako
rodek, poda dostpnej pracy byaby rwna cakowitej iloci pracy, ktr wszyscy ludzie s
w stanie cznie wykona. W takim wiecie kady czowiek pracowaby a do zupenego
wyczerpania. Kad chwil, ktrej nie wykorzystywaby na konieczny odpoczynek i odnowienie si
do dalszej pracy, powicaby wycznie na prac. Kady przypadek niepenego wykorzystania

zdolnoci do pracy byby uwaany za strat. Im wicej czowiek wykonywaby pracy, tym lepiej by
si czu. Niewykorzystan cz pozostajcego do dyspozycji potencjau traktowano by jako
uszczuplenie dobrobytu, ktrego nie mona by w aden sposb zrekompensowa. Nie istniaoby
nawet pojcie lenistwa. Nikt nie mylaby: Mgbym zrobi to lub tamto, ale nie warto, nie opaci
mi si, wol odpoczywa. Kady traktowaby swj cakowity potencja wykonywania pracy jako
zasb czynnikw produkcji, ktry chciaby do koca wykorzysta. Kad moliwo najmniejszej
nawet poprawy dobrobytu uwaano by za wystarczajc motywacj do wykonania wikszej iloci
pracy, o ile tylko w danej chwili nie mona by wykorzysta tej samej iloci pracy do bardziej
opacalnych zastosowa.
W rzeczywistym wiecie sprawy maj si inaczej. Prac uwaa si za co przykrego. Stan,
w ktrym nie trzeba pracowa, uchodzi za bardziej satysfakcjonujcy ni wykonywanie pracy. Ludzie
w pozostaych warunkach niezmienionych wol wypoczywa ni pracowa. Pracuj tylko wtedy, gdy
ceni bardziej przychd, jaki daje praca, ni zmniejszenie zadowolenia spowodowane skrceniem
wypoczynku. Wykonywanie pracy wie si z przykroci.
Fizjologia i psychologia mog poszukiwa wyjanie tego stanu rzeczy. Prakseologia nie musi
si zastanawia, czy podejmowane przez te nauki wysiki zostan uwieczone sukcesem Dla
prakseologii jest faktem, e ludzie pragn wypoczynku i z tego wzgldu swoj zdolno do
powodowania skutkw postrzegaj inaczej ni moliwoci tkwice w materialnych czynnikach
produkcji. Kiedy czowiek rozwaa wydatkowanie wasnej pracy, to zastanawia si nie tylko nad
tym, czy tej samej iloci pracy nie mgby wydatkowa z wikszym poytkiem, lecz take nad tym,
czy nie byoby korzystniejsze powstrzymanie si od dalszego wykonywania pracy. Moemy to
rwnie wyrazi inaczej, nazywajc zaywanie wypoczynku celem wiadomego dziaania lub
dobrem ekonomicznym pierwszego rzdu. Wypoczynek musimy traktowa - by nadal trzyma si tej
nieco wyszukanej terminologii - tak samo jak wszystkie inne dobra ekonomiczne i rozpatrywa go
w aspekcie uytecznoci kracowej. Dojdziemy wwczas do wniosku, e pierwsza jednostka
wypoczynku zaspokaja pilniejsz potrzeb ni druga, druga - pilniejsz ni trzecia itd. Odwracajc to
twierdzenie, powiemy, e odczuwana przez robotnika przykro pracy ronie szybciej ni ilo
wydatkowanej pracy.
Dla prakseologii byoby jednak bezcelowe zajmowanie si zagadnieniem, czy przykro pracy
wzrasta wprost proporcjonalnie do wzrostu iloci wykonywanej pracy, czy w wikszym stopniu.
(Nie bdziemy w tym miejscu rozstrzygali, czy problem ten jest istotny dla fizjologii i psychologii
oraz czy nauki te mog go wyjani). W kadym razie robotnik przestaje pracowa w chwili, w ktrej
stwierdzi, e uyteczno zwizana z dalsz prac nie bdzie stanowia wystarczajcej rekompensaty
za przykro wynikajc z koniecznoci wykonania dodatkowej pracy. Przy formuowaniu tej oceny
porwnuje on - jeli pominiemy zmniejszenie wydajnoci spowodowane zmczeniem - kady
kolejny przedzia czasu pracy z tak sam iloci produktu, jak bra pod uwag, porwnujc inne
przedziay czasu pracy z iloci produktu. Jednak uyteczno kolejnych jednostek wytworzonego
produktu zmniejsza si w miar trwania pracy i wzrostu iloci wytworzonego produktu. Produkty
wytworzone we wczeniejszych jednostkach czasu pracy zaspokajay waniejsze potrzeby ni
produkty pracy wykonywanej pniej. Zaspokojenie tych mniej pilnych potrzeb moe by uznane za
niewystarczajc nagrod za kontynuacj pracy, chocia porwnuje si je z tymi samymi ilociami
fizycznego produktu.
Z punktu widzenia prakseologii nie ma wic znaczenia, czy przykro pracy jest proporcjonalna

do cakowitej iloci pracy, czy te ronie ona w wikszym stopniu ni wskazywaaby na to ilo
czasu powiconego pracy. W kadym razie skonno do wydatkowania niewykorzystanych jeszcze
porcji cakowitego potencjau pracy zmniejsza si w pozostaych warunkach niezmienionych wraz ze
wzrostem liczby porcji ju wydatkowanych. To, czy w spadek gotowoci do kontynuowania pracy
nastpuje z wikszym, czy mniejszym przyspieszeniem, zaley zawsze od danych ekonomicznych, nie
dotyczy za zasad odnoszcych si do kategorii.
Przykro zwizana z prac tumaczy, dlaczego w dziejach ludzkoci stopniowemu wzrostowi
fizycznej produktywnoci pracy, ktr umoliwia postp technologiczny i coraz wiksza poda
kapitau, towarzyszyo na og denie do skracania czasu pracy. Wrd dobrodziejstw, ktrych
czowiek yjcy w wiecie cywilizowanym moe dowiadcza w wikszej obfitoci ni jego
przodkowie yjcy w prymitywnych warunkach, naley take wymieni przyjemno korzystania
z wikszej iloci wolnego czasu. Pozwala to odpowiedzie na pytanie, czsto zadawane przez
filozofw i filantropw, czy dziki postpowi gospodarczemu czowiek jest szczliwszy. Gdyby
wydajno pracy bya mniejsza ni jest w dzisiejszym wiecie kapitalistycznym, czowiek musiaby
albo wicej pracowa, albo zrezygnowa z wielu udogodnie. Konstatujc tak, ekonomici nie chc
przez to powiedzie, e jedyn metod osignicia szczcia jest korzystanie z wikszego komfortu
materialnego, ycie w luksusie i zapewnienie sobie wikszej iloci czasu wolnego. Stwierdzaj
jedynie, e ludzie maj wiksze moliwoci zaspokojenia tego, co uwaaj za swoje potrzeby.
Podstawowa teza prakseologii mwica, e ludzie wol to, co daje im wiksz satysfakcj, od
tego, co daje im mniejsz satysfakcj, oraz e oceniaj warto rzeczy na podstawie ich uytecznoci,
nie musi by korygowana ani uzupeniana adnym dodatkowym stwierdzeniem dotyczcym przykroci
pracy. W tezie tej zawiera si ju twierdzenie, e czowiek woli prac jedynie w takiej sytuacji,
w ktrej korzyci z niej pynce s podane bardziej ni przyjemno czerpana z wypoczynku.
Wyjtkowo czynnika pracy w wiecie wynika z jej niespecyficznego charakteru. Wszystkie
pierwotne czynniki produkcji wystpujce w przyrodzie - a wic wszystkie te przedmioty i siy,
ktre czowiek moe wykorzysta w celu poprawy swojego dobrobytu - maj specyficzne
moliwoci i odznaczaj si waciwymi tylko sobie zaletami. Do realizacji jednych celw nadaj
si lepiej, do innych gorzej, a do jeszcze innych s w ogle nieprzydatne. Ludzka praca jest zarwno
odpowiednia, jak i niezbdna do wykonania wszystkich procesw i rodzajw produkcji, ktre mona
sobie wyobrazi.
Oczywicie niedopuszczalne jest zajmowanie si prac ludzk jako tak w kategoriach
oglnych. Jeli kto nie dostrzega, e ludzie s rni i maj rne moliwoci wykonywania pracy, to
popenia podstawowy bd. Praca, ktr moe wykona dana osoba, nadaje si lepiej do realizacji
jednych celw, gorzej do realizacji innych, a do jeszcze innych moe by zupenie nieprzydatna.
Jedn z uomnoci ekonomii klasycznej byo to, e nie przywizywaa do tej prawdy wystarczajco
duo wagi i pomijaa j przy budowaniu teorii wartoci, cen i pac. Ludzie nie oszczdzaj pracy
w ogle, lecz konkretne rodzaje dostpnej pracy. Pracownik nie otrzymuje pacy za wkad pracy, lecz
za jej efekty, ktre mog by bardzo rne co do jakoci i iloci. Wytworzenie kadego konkretnego
produktu wymaga zatrudnienia robotnikw zdolnych do wykonania okrelonego rodzaju pracy.
Absurdalny jest pogld mwicy, e nieuwzgldnienie tego zagadnienia jest zwizane z tym, i
rzekomo najwikszy jest popyt na prac robotnikw niewykwalifikowanych, ktr moe wykona
kady zdrowy czowiek, a praca wymagajca kwalifikacji, wykonywana przez osoby o szczeglnych
wrodzonych umiejtnociach i po odpowiednim przeszkoleniu, jest wyjtkiem Nie ma potrzeby

docieka, czy takie warunki panoway w odlegej przeszoci, czy te nawet w wypadku
prymitywnych plemion gwnym czynnikiem wpywajcym na oszczdzanie pracy byy rnice we
wrodzonych zdolnociach i nabytych kwalifikacjach. Kiedy zajmujemy si spoeczestwami
cywilizowanymi, nie wolno nam pomija rnic w jakoci wykonywanej pracy. Praca, ktr rni
ludzie s w stanie wykonywa, ma rn jako, poniewa ludzie rodz si nierwni, a ich
umiejtnoci i dowiadczenie nabywane w cigu ycia jeszcze pogbiaj wrodzone rnice.
Kiedy mwimy o niespecyficznym charakterze ludzkiej pracy, oczywicie nie chcemy przez to
powiedzie, e wszelka praca czowieka jest tej samej jakoci, lecz e rnice midzy
poszczeglnymi rodzajami pracy potrzebnymi do produkcji rnych towarw s wiksze ni
wrodzone rnice midzy uzdolnieniami poszczeglnych osb. (Stwierdzenie to nie dotyczy twrczej
pracy czowieka genialnego; praca geniusza znajduje si poza obszarem zwykego dziaania
ludzkiego i stanowi co w rodzaju daru od przeznaczenia, ktry pewnego dnia otrzymuje ludzko-.
Pomijamy take przeszkody instytucjonalne, ktre pewnym grupom ludzi zamykaj dostp do
okrelonych zawodw i niezbdnego szkolenia). Wrodzona nierwno wystpujca midzy ludmi
nie zakca biologicznej jednoci i jednorodnoci gatunku ludzkiego do tego stopnia, eby poda
pracy dzieli na odrbne czci. Z tego wzgldu potencjalna poda pracy dostpna do wykonania
kadego okrelonego rodzaju pracy przewysza rzeczywisty popyt na tak si robocz. Poda
kadego rodzaju wyspecjalizowanej siy roboczej mogaby by zwikszona przez wycofanie
robotnikw z innych bran i ich przeszkolenie. W adnej brany ilo zaspokojonych potrzeb nie jest
trwale ograniczona zbyt ma liczb osb zdolnych do wykonywania specjalnych zada. Gd
specjalistw moe wystpi jedynie w krtkim okresie. W dugim okresie ich niedostatek mona
wyeliminowa dziki przeszkoleniu osb, ktre wykazuj si wymaganymi wrodzonymi
uzdolnieniami.
Praca jest najrzadszym ze wszystkich pierwotnych czynnikw produkcji, poniewa w tym
konkretnym znaczeniu jest niespecyficzna i w kadej dziedzinie produkcji potrzebny jest jej nakad.
Rzadko pozostaych pierwotnych czynnikw produkcji - to znaczy rodkw produkcji, ktre
zapewnia przyroda - staje si wic dla dziaajcego czowieka rzadkoci tych materialnych
rodkw produkcji, ktrych uycie wymaga najmniejszego nakadu pracy-. Poda dostpnej siy
roboczej okrela, do jakiego stopnia czynnik przyrody w kadej z jej odmian moe by wykorzystany
do zaspokojenia potrzeb.
Gdy wzrasta ilo pracy, ktr ludzie mog i chc wykonywa, zwiksza si rwnie produkcja.
Sia robocza nie moe pozostawa niewykorzystana z powodu jej rzekomej nieprzydatnoci do
dalszego zaspokajania potrzeb. Izolowany, samowystarczalny czowiek zawsze ma moliwo
poprawienia swojej sytuacji dziki nakadowi pracy. W gospodarce rynkowej na rynku pracy mona
zawsze znale nabywcw dowolnej iloci oferowanej pracy. Jej obfito lub nadmiar moe
wystpowa jedynie w niektrych segmentach rynku pracy. Powoduje ona wypieranie siy roboczej
do innych segmentw oraz rozwj produkcji w innych dziedzinach systemu gospodarczego.
Jednoczenie wzrost powierzchni dostpnej ziemi w pozostaych warunkach niezmienionych mgby
spowodowa wzrost produkcji, lecz jedynie pod warunkiem, e dodatkowa ziemia byaby yniejsza
od kracowej jednostki ziemi uprawianej wczeniej-. To samo odnosi si do zakumulowanego
wyposaenia materialnego przeznaczonego do przyszej produkcji. Przydatno dbr kapitaowych
zaley rwnie od poday dostpnej siy roboczej. Byoby marnotrawstwem wykorzystywanie
istniejcych urzdze, gdyby potrzebna do ich obsugi sia robocza moga by zatrudniona w celu

zaspokojenia pilniejszych potrzeb.


Komplementarne czynniki produkcji mog by wykorzystane jedynie w stopniu okrelonym
przez dostpno najrzadszego z nich. Przypumy, e wytworzenie jednostki produktu/? wymaga
wydatkowania 7 jednostek a i 3 jednostek b oraz e ani a, ani b nie moe by uyte do wytworzenia
czegokolwiek innego ni/?. Jeli mamy do dyspozycji 49a i 2000b, to moemy wyprodukowa
najwyej lp. Wielko dostpnego zasobu a decyduje o tym, w jakim stopniu moe by wykorzystane
b. Jedynie a jest traktowane jako dobro ekonomiczne. Tylko za a ludzie s skonni paci.
W cakowitej cenie/? jest uwzgldniona cena 7 jednostek a, natomiast b nie jest dobrem
ekonomicznymi nie ma adnej ceny. Pewna ilo b pozostaje niewykorzystana.
Moemy prbowa wyobrazi sobie, jak wygldaby wiat, w ktrym wszystkie materialne
czynniki produkcji byyby wykorzystane w tak wysokim stopniu, e nie istniaaby moliwo
zatrudnienia wszystkich ludzi lub wszystkich ludzi chtnych do pracy. W takim wiecie siy roboczej
byoby pod dostatkiem Wzrost poday siy roboczej nie mgby w aden sposb przyczyni si do
zwikszenia produkcji. Jeeli zaoymy, e wszyscy ludzie maj te same zdolnoci i pracuj z takim
samym zaangaowaniem, oraz jeli pominiemy przykro pracy, to w takim wiecie praca nie byaby
dobrem ekonomicznym Gdyby ten wiat by gospodark socjalistyczn, to wzrost liczby
mieszkacw oznaczaby powikszenie grupy bezczynnych konsumentw. Gdyby to bya gospodarka
rynkowa, to pace nie wystarczayby na to, eby uchroni si przed godem Ludzie poszukujcy pracy
byliby gotowi pracowa za kade wynagrodzenie, nawet tak niskie, e niewystarczajce na
utrzymanie si przy yciu. Byliby szczliwi, e mog cho troch opni swoj mier godow.
Nie ma potrzeby zajmowa si paradoksami zawartymi w tej hipotezie i omawia problemw
takiego wiata. Nasz wiat jest inny. Praca jest rzadsza ni materialne czynniki produkcji. Nie
zajmujemy si w tym miejscu zagadnieniem optymalnego zaludnienia, lecz jedynie tym, e istniej
materialne czynniki produkcji, ktre pozostaj niewykorzystane, poniewa konieczna do ich
wykorzystania praca potrzebna jest do zaspokojenia pilniejszych potrzeb. W naszym wiecie nie ma
obfitoci siy roboczej, lecz jej niedostatek. Istniej w nim niewykorzystane materialne czynniki
produkcji, to znaczy ziemia, zoa mineralne, a nawet fabryki i wyposaenie.
Ten stan rzeczy mgby ulec zmianie, gdyby liczba ludnoci tak wzrosa, e wszystkie materialne
czynniki potrzebne do produkcji ywnoci niezbdnej - w cisym znaczeniu tego sowa - do
przeycia czowieka byyby w peni wykorzystane. Dopki jednak tak si nie stanie, adne
udoskonalenia technologii produkcji nie mog zmieni tej sytuacji. Zastpienie mniej wydajnych
metod produkcji bardziej wydajnymi nie sprawia, e wystpuje obfito pracy, o ile nadal istniej
dostpne czynniki materialne, ktrych wykorzystanie moe zwikszy dobrobyt ludzi. Przeciwnie,
rezultatem takiego zwikszenia wydajnoci jest wzrost produkcji, a wic rwnie zwikszenie iloci
dbr konsumpcyjnych. Metody pozwalajce na oszczdno pracy zwikszaj poda. Nie
wywouj bezrobocia technologicznego-.
Kady produkt jest wynikiem zastosowania pracy i czynnikw materialnych. Czowiek
oszczdza zarwno prac, jak i czynniki materialne.
Praca dajca gratyfikacj bezporedni i praca dajca gratyfikacj poredni
Praca z zasady daje wykonawcy gratyfikacj jedynie porednio, a mianowicie usuwa
dyskomfort dziki temu, e cel zostaje osignity. Robotnik rezygnuje z wypoczynku i godzi si znosi
przykro pracy, by mc cieszy si albo produktem, albo tym, co inni ludzie s gotowi mu za niego

da. Nakad pracy jest dla niego rodkiem do osignicia okrelonych celw, cen, ktr musi
zapaci, i kosztem, ktry musi ponie.
Zdarza si jednak, e wykonanie pracy daje robotnikowi bezporedni gratyfikacj.
Bezporedni satysfakcj czerpie on z wydatkowania pracy. Korzy jest dwojakiego rodzaju.
Z jednej strony polega ona na tym, e dziki pracy otrzymuje si produkt, a z drugiej na zadowoleniu,
jakie daje robotnikowi samo wykonywanie pracy.
Na podstawie bdnej interpretacji tego faktu ludzie snuli fantastyczne plany reform
spoecznych. Jednym z dogmatw socjalizmu jest pogld, e pracy towarzyszy przykro jedynie
w kapitalistycznym systemie produkcji, w socjalizmie natomiast praca bdzie czyst przyjemnoci.
Mona by zlekceway uniesienia nieszczsnego szaleca, ktrym by Charles Fourier.
Marksistowski socjalizm naukowy nie rni si jednak pod tym wzgldem od pogldw utopistw.
Niektrzy jego najwybitniejsi zwolennicy, tacy jak Fryderyk Engels i Karl Kautsky, otwarcie gosili,
e najwaniejszym skutkiem wprowadzenia rzdw socjalistycznych bdzie przeksztacenie pracy
z cierpienia w przyjemno.
Czsto lekceway si fakt, e te dziaania, ktre daj natychmiastow gratyfikacj i s z tego
wzgldu bezporednim rdem przyjemnoci oraz zadowolenia, rni si zasadniczo od pracy
i wysiku. Gdy si zbyt powierzchownie potraktuje te zagadnienia, mona nie zauway
wystpujcych tu rnic. Wiosowanie w trakcie niedzielnej przejadki kajakiem po stawie w parku
mona porwna do wiosowania przewonikw lub galernikw tylko z punktu widzenia
hydromechaniki. Jeli jednak porwnamy te dwa rodzaje wiosowania jako rodki do osignicia
celu, to zobaczymy, e rni si one tak jak nucenie arii przez turyst rni si od jej wykonania
przez piewaka w operze. Beztroski niedzielny wiolarz i podpiewujcy turysta czerpi ze swoich
dziaa gratyfikacj bezporedni, a nie poredni. To, co robi, nie jest wic prac, nie jest
wykorzystaniem fizjologicznych funkcji do osignicia innych celw ni trening tyche funkcji. Jest to
wycznie przyjemno, cel sam w sobie. Czynnoci te s wykonywane dla nich samych i niczemu
innemu nie su. Skoro nie s prac, to nie wolno ich nazywa prac dajc bezporedni
gratyfikacj.
Czasami powierzchownemu obserwatorowi moe si wydawa, e praca wykonywana przez
innych ludzi daje im bezporedni gratyfikacj, poniewa on sam chciaby wzi udzia w zabawie,
ktra przypominaaby ten rodzaj pracy. Podobnie jak dzieci bawi si w szko, wojsko lub pocig,
tak doroli maj ochot pobawi si w taki czy inny sposb. Sdz, e motorniczy pocigu musi
czerpa tak sam przyjemno z obsugiwania i kierowania lokomotyw, jak oni odczuwaliby,
gdyby mogli si t lokomotyw pobawi. Ksigowy, ktry spieszy si rano do pracy, zazdroci
patrolujcemu policjantowi, bo myli, e w str prawa otrzymuje pienidze za przyjemn
przechadzk po swoim rewirze. Z kolei policjant zazdroci ksigowemu spdzajcemu cay dzie
w wygodnym fotelu w dobrze ogrzanym pokoju i wykonujcemu za pienidze jak papierkow
robot, ktrej nie mona nazwa powan prac. Tyle e opinii ludzi, ktrzy nie rozumiej, na czym
polega praca innych, i uwaaj j po prostu za rodzaj wypoczynku, nie mona traktowa powanie.
Zdarza si jednak, e praca rzeczywicie daje bezporedni gratyfikacj. Niektre rodzaje pracy
speniajcej szczeglne warunki i wykonywanej w ograniczonych ilociach przynosz bezporedni
gratyfikacj. Iloci te s jednak tak niewielkie, e nie odgrywaj adnej roli w strukturze ludzkiego
dziaania i produkcji sucej zaspokojeniu potrzeb. Zjawiskiem charakterystycznym dla naszego
wiata jest przykro pracy. Ludzie wymieniaj przykro pracy na produkty pracy. Praca jest dla

nich rdem poredniej gratyfikacji.


W tym zakresie, w ktrym szczeglny rodzaj pracy przynosi pewn przyjemno, a nie
cierpienie, bezporedni gratyfikacj, a nie przykro pracy, nie jest ona wynagradzana. Przeciwnie,
wykonawca takiej pracy, robotnik, musi kupi t przyjemno i zapaci za ni. Dla wielu ludzi
polowanie byo i nadal jest zwyk prac, ktrej towarzyszy przykro. Dla innych jednak jest ono
czyst przyjemnoci. W Europie amatorzy mylistwa kupuj od waciciela terenu owieckiego
prawo do odstrzau uzgodnionej liczby zwierzt okrelonych gatunkw. Opata za przyznanie tego
prawa jest pobierana niezalenie od ceny, ktr trzeba zapaci za sam up. Jeli zakup prawa do
odstrzau i zakup zwierzcia s poczone, cena jest znacznie wysza od tej, ktr mona uzyska za
up na rynku. Kozio, ktry skacze po skalnych urwiskach, ma wic wysz warto pienin ni ten
sam kozio pniej, kiedy zostanie zabity, przetransportowany do doliny, a jego miso, skra i rogi
zostan przygotowane do przetworzenia, chocia by go zabi, trzeba byo podj wyczerpujc
wspinaczk i ponie pewne koszty. Mona powiedzie, e jednym z poytkw, ktre mona mie
z koza, jest przyjemno, jak myliwemu daje jego zabicie.
Twrczy geniusz
Ponad poziom milionw ludzi, ktrzy rodz si i umieraj, wyrastaj pionierzy, jednostki,
ktrych dokonania i myl wytyczaj ludzkoci nowe drogi. Dla pionierskiego geniusza tworzenie
jest istot ycia. y znaczy dla niego tworzy.
Zajcia wykonywane przez tych nieprzecitnych ludzi niezupenie odpowiadaj
prakseologicznemu pojciu pracy. Nie s prac, poniewa dla geniusza nie stanowi rodkw do
celu, lecz cele same w sobie. ycie geniusza upywa na tworzeniu i dokonywaniu wynalazkw. Nie
istnieje dla niego wypoczynek, doznaje jedynie przejciowych okresw twrczej niemocy
i zwtpienia. Motywacj jego dziaa nie jest ch osignicia jakiego rezultatu, lecz sam akt
dochodzenia do niego. Realizacja planu nie daje mu ani poredniej, ani bezporedniej gratyfikacji.
Nie przynosi nagrody poredniej, poniewa inni ludzie s w najlepszym wypadku obojtni na jego
dokonania, a jeszcze czciej reaguj szyderstwem, kpin i przeladowaniami. Wielu genialnych
ludzi mogo dziki swoim zdolnociom zapewni sobie beztroskie, pene radoci ycie, ale wcale nie
rozwaali takiej moliwoci, wybierajc bez wahania ciernist drog. Geniusz chce wypeni swoj
misj, nawet jeli wie, e oznacza to dla niego osobist klsk.
Geniusz nie czerpie te ze swoich twrczych zaj gratyfikacji bezporedniej. Tworzenie
oznacza dla niego mk i niepokj, straszliw walk ze sob i trudnociami zewntrznymi. Pochania
go i przytacza. Austriacki poeta Grillparzer opisa ten stan w poruszajcym wierszu Abschied van
Gastein. Mona przypuszcza, e piszc ten utwr, myla nie tylko o wasnych smutkach i trudnych
dowiadczeniach, lecz take o wikszych cierpieniach znacznie wybitniejszego czowieka,
Beethovena. Jego los przypomina mu wasne ycie i rozumia go lepiej ni ktokolwiek z jemu
wspczesnych dziki podziwowi i gbi wspczucia. Nietzsche porwna si do nienasyconego
pomienia, ktry sam siebie trawi i zwgla. Tego rodzaju niepokj to zjawisko, ktre nie ma nic
wsplnego z konotacjami towarzyszcymi zwykle pojciom pracy, produkcji i sukcesu, a take
zarabiani u na utrzymanie i radoci ycia.
Dokonania twrczej jednostki, jej odkrycia, myli i teorie, wiersze, obrazy i kompozycje
muzyczne nie mog by uznane w sensie prakseologicznym za prac. Nie s one wynikiem takiej

pracy, ktr mona by wykona w celu wyprodukowania innych przedmiotw zamiast


wyprodukowania arcydziea filozoficznego, malarskiego lub literackiego. Myliciele, poeci
i artyci czsto nie potrafi wykonywa innej pracy. W kadym razie czasu i energii, jak powicaj
na prac twrcz, nie zyskuj dziki powstrzymaniu si od wykonywania innych zaj. Niekiedy
okolicznoci sprawiaj, e talent osoby, ktra mogaby stworzy niezwyke rzeczy, zostaje
zmarnowany. Taki czowiek bdzie przymiera godem albo powici ca energi na walk
o przetrwanie. Jeli jednak geniuszowi uda si osign cele, ktre sobie postawi, nikt oprcz niego
samego nie paci zwizanych z tym kosztw. Goethego by moe pod pewnymi wzgldami
ograniczay urzdowe obowizki penione na dworze w Weimarze. Z pewnoci jednak nie
osignby wicej na stanowiskach ministra stanu, dyrektora teatru i zarzdcy kopal, gdyby nie
napisa swoich dramatw, wierszy i powieci. Pracy twrcw nie da si zastpi prac innych ludzi.
Gdyby nie byo Dantego i Beethovena, to nikt inny nie mgby stworzy Boskiej Komedii ani
Dziewitej Symfonii. Ani spoeczestwo, ani poszczeglni ludzie nie s w stanie w istotny sposb
pomc geniuszowi w jego pracy. Tu nie zdadz si na nic ani najwiksze nawet zapotrzebowanie,
ani najbardziej stanowcze nakazy rzdu. Geniusz nie tworzy na rozkaz. Nie da si sprawi przez
udoskonalenie naturalnych i spoecznych warunkw, eby na wiecie pojawi si twrca i jego
dzieo. Nie mona wyhodowa geniusza za pomoc eugeniki, nie da si go wyszkoli ani
zorganizowa mu zaj, cho oczywicie mona ustanowi taki system spoeczny, e nie bdzie
w nim miejsca dla pionierw i ich przeomowych odkry.
Twrcze dokonania geniusza s dla prakseologii ostatecznym faktem Pojawiaj si jako dar
losu. Z pewnoci nie s one wynikiem produkcji w takim znaczeniu, w jakim posuguje si tym
terminem ekonomia.

4. Produkcja
Dziaanie, jeli jest skuteczne, prowadzi do osignicia zaplanowanego celu. Dziki niemu
powstaje produkt.
Produkcja nie jest aktem stwarzania; nie powouje do istnienia czego, czego wczeniej nie
byo, lecz oznacza przeksztacenie danych elementw przez ich porzdkowanie i czenie. Producent
nie jest stwrc. Czowiek moe co stworzy jedynie w sferze myli i wyobrae. W wiecie
zjawisk zewntrznych moe dokonywa wycznie przeksztace. Moe tylko w taki sposb czy ze
sob dostpne mu rodki, eby - zgodnie z prawami natury - pojawiy si oczekiwane rezultaty.
Dawniej stosowano zazwyczaj podzia na produkcj dbr rzeczowych oraz osobiste
wiadczenie usug. O stolarzu, ktry wytwarza stoy, mwio si, e jest produktywny; odmawiano
jednak tego miana lekarzowi, ktry przywraca choremu stolarzowi zdrowie, a tym samym mono
wytwarzania stow i krzese. Czyniono rozrnienie midzy zwizkiem czcym lekarza ze
stolarzem a zwizkiem stolarza z krawcem Lekarz, twierdzono, sam nie produkuje. yje z tego, co
produkuj inni ludzie, jest utrzymywany przez stolarzy i krawcw. Jeszcze dawniej francuscy
fizjokraci utrzymywali, e praca jest jaowa, jeli nie wydobywa czego z ziemi. Zgodnie z ich
pogldami jedynie uprawa roli, rybowstwo, owiectwo oraz praca w kopalni i kamienioomach
byy zajciami produktywnymi. Przemys przetwrczy nie dodawa adnej wartoci do
wykorzystywanego surowca, oprcz wartoci rzeczy zuywanych przez robotnikw.
Dzisiejsi ekonomici miej si ze swoich poprzednikw i przeprowadzanych przez nich

nieuzasadnionych rozrnie. Nie dostrzegaj jednak wasnych bdw. Wielu wspczesnych


autorw traktuje rne zagadnienia - na przykad reklam i marketing - w sposb, ktry wyranie
wiadczy o tym, e popadaj w powane bdy, ktre dawno ju powinny by wyplenione.
Wedug innego szeroko rozpowszechnionego pogldu istnieje rnica midzy wykorzystaniem
pracy a wykorzystaniem materialnych czynnikw produkcji. Przyroda, jak gosz zwolennicy tego
pogldu, dostarcza swoich bogactw za darmo. Tymczasem prac trzeba opaca, biorc pod uwag
jej przykro. Wysiek, jaki czowiek wkada w prac, i konieczno przezwycienia przykroci,
ktra towarzyszy pracy, oznacza, e robotnik wnosi do wiata co, co wczeniej nie istniao. W tym
sensie prac uznano za stwarzanie. To take jest bd. Zdolno czowieka do pracy jest tak samo
dana we wszechwiecie jak pierwotne i naturalne moliwoci tkwice w ziemi i ciele zwierzt.
Rwnie to, e praca moe by niewykorzystana, nie odrnia jej od pozaludzkich czynnikw
produkcji. Owe czynniki te mog pozostawa niewykorzystane. Gotowo ludzi do podejmowania
pracy pomimo zwizanej z ni przykroci wynika z tego, e wol oni produkt pracy od przyjemnoci,
jak mogaby im da dodatkowa ilo wolnego czasu.
Jedynie umys ludzki, ktry kieruje dziaaniem i produkcj, ma zdolno stwarzania. Umys
rwnie naley do wszechwiata i przyrody. Jest czci danego i istniejcego wiata. Jeli mwimy,
e umys ma zdolno stwarzania, to nie oddajemy si metafizycznym spekulacjom Mwimy tak,
poniewa nie jestemy w stanie przeledzi zmian wywoanych przez ludzkie dziaanie poza granic,
ktr napotykamy, kiedy dochodzimy do interwencji rozumu kierujcego dziaaniami czowieka.
Produkcja nie jest czym fizycznym, materialnym i zewntrznym; jest zjawiskiem o charakterze
duchowym i intelektualnym Jej istotnym atrybutem nie jest ludzka praca ani zewntrzne, naturalne
siy tkwice w rzeczach, lecz decyzja umysu, eby uy tych czynnikw jako rodkw do osignicia
celw. Produkt nie powstaje z wysiku i trudnoci jako takich, lecz dziki temu, e owym wysikiem
kieruje rozum Tylko umys ludzki jest w stanie wyeliminowa odczuwany przez czowieka
dyskomfort.
Materialistyczna metafizyka marksistw cakowicie bdnie przedstawia te zagadnienia. Siy
produkcyjne nie s siami materialnymi. Produkcja jest zjawiskiem o charakterze duchowym,
intelektualnymi ideologicznym Jest to metoda, ktr czowiek, kierujc si rozumem, stosuje w celu
jak najskuteczniejszej eliminacji dyskomfortu. Rnica midzy warunkami, w ktrych yjemy,
a warunkami, w ktrych yli nasi przodkowie tysic lub dwadziecia tysicy lat temu, nie ma
charakteru materialnego, lecz duchowy. Zmiany materialne s wynikiem zmian duchowych.
Produkcja to dokonanie zmian w czym, co jest dane, zgodnie z planem rozumu. Te plany przepisy, wzory, ideologie - s rzecz najwaniejsz; przeksztacaj pierwotne czynniki, zarwno
ludzkie, jak i inne, w rodki. Czowiek produkuje dziki swojemu rozumowi. Wybiera cele i stosuje
rodki do ich realizacji. Potoczna opinia, wedle ktrej ekonomia zajmuje si materialnymi
warunkami ycia czowieka, jest cakowicie bdna. W tym sensie prakseologi mona nazwa nauk
moraln (Geisteswissenschaft).
Nie wiemy oczywicie, czym umys jastf, podobnie jak nie wiemy, czym s ruch, ycie,
elektryczno. Umys to po prostu sowo wskazujce na nieznany czynnik, ktry umoliwi ludziom
realizacj wszystkich ich dokona: teorii i poematw, katedr i symfonii, samochodw i samolotw.
- Naley zaznaczy, e w tym rozdziale nie zajmujemy si cenami lub wartociami rynkowymi, lecz subiektywn wartoci uytkow.
Ceny s pochodnymi subiektywnej wartoci rynkowej. Zob. te r. XVI.

2
- Zob. Carl Menger, Grundsatze der Volkswirtschaftslehre, Wien 1871, s. 88 i a ; Eugen Bhm-Bawerk, Kapita und Kapitalzins,
wyd. 3, Innsbruck 1909, cz. 2, s. 237 i n.

- Klasy w rzeczywistoci nie istniej. To nasz umys klasyfikuje zjawiska w celu uporzdkowania wiedzy. Pytanie o to, czy okrelony
sposb klasyfikowania zjawisk suy temu celowi, czy nie, rni si od pytania o to, czy jest on logicznie dopuszczalny, czy nie.
- Zob. Daniel Bernoulli, Specimen theoriae novae de mensura sortis, w: Commentarii Academiae Scientiarum Imperialis
Petropolitanae, t. 5, Petersburg 1738, s. 175-192.
- Zob. Max Weber, Gesammelte Aufsatze zur Wissenschaftslehre, Tubingen 1922, s. 372 oraz 149. Termin pragmatyczny, ktrego
uywa Weber, moe by oczywicie mylcy. Niewskazane jest uywanie go w jakiejkolwiek innej dziedzinie ni filozofia pragmatyzmu.
Gdyby Weber znal termin prakseologia, to prawdopodobnie wolaby go od pragmatyki.
- Zob. s. 119-120.
- Oczywicie niektre zasoby naturalne s tak rzadkie, e wykorzystuje si je w caoci.
O

- W warunkach swobodnego przepywu siy roboczej podnoszenie jakoci jaowej ziemi byoby marnotrawstwem, gdyby dany obszar
ziemi nie byl na tyle yzny, eby zrekompensowa cakowity koszt takiej operacji.
- Zob. te s. 649-658.
- Karl Kautsky, Die soziale Revolution, wyd. 3, Berlin 1911, t. 2, s. 16 i n., wyd. poi.: Karl Kautsky, Rewolucya socyalna, PPS
Proletaryat, Krakw 1903, s. 99 i n. N a temat Engelsa zob. s. 502.
- Solidny, sportowy trening wiolarski i regularne wiczenia wokalistyczne wykonywane przez piewaka amatora to praca
introwersyjna. Zob. s. 498-499.
12

- Przywdcy (Furhrers ) nie s pionierami. Prowadz ludzi po ciekach wytyczonych przez pionierw. Pionier wytycza drog przez
niedostpne wczeniej obszary i nie zwraca uwagi na to, czy kto chce poda nowym szlakiem, czy nie. Przywdca prowadzi ludzi do
celu, ktry chc osign.
- Wydaje si, e nie istnieje angielski przekad tego wiersza. W ksice Douglasa Yatesa Franz Grillparzer, a Critical Biography,
Oxford 1946, t. 1, s. 57, mona znale krtkie omwienie. [Orygina niemiecki w: Franz Grillparzer, Grillparzers Sammtliche Werke,
red. J. G. Cotta, Stuttgart 1887, ks. 1, s. 26-27],
- Przekad [angielski] wiersza Nietzschego znajduje si w M. A. Mugge, Friedrich Nietzsche, New York 1911, s. 275. (Polski
przekad w iersza Pace Homo, dokonany przez Leopolda Staffa, w: Fryderyk Nietzsche, Wiedza radosna. Warszawa 1991, s. 28 przyp. tum).

Cz druga

Dziaanie w spoeczestwie

VIII. SPOECZESTWO
1.

Wsppraca midzy ludmi

Spoeczestwo to zgodne wspdziaanie, wsppraca.


Spoeczestwo jest wynikiem wiadomego i celowego zachowania si. Nie znaczy to, e
spoeczestwo zbudowano na podstawie umw zawartych midzy poszczeglnymi osobami.
Dziaania, ktre doprowadziy do spoecznej wsppracy, wskutek czego jest ona moliwa na co
dzie, su wycznie wsppracy i zgodnemu wspdziaaniu z innymi dla osignicia okrelonych
pojedynczych celw. System wzajemnych relacji, ktre powstay w nastpstwie takich przejaww
zgodnego wspdziaania, nazywa si spoeczestwem Dziki temu systemowi ycie jednostek
w izolacji - co mona sobie wyobrazi - zostaje zastpione wspprac. Spoeczestwo to podzia
pracy i zespolone wysiki rnych osb. Czowiek - dziaajce zwierz - staje si w rezultacie
zwierzciem spoecznym
Czowiek rodzi si w rodowisku spoecznie zorganizowanym Jedynie przy tym zaoeniu
mona zaaprobowa stanowisko, e spoeczestwo jest - pod wzgldem logicznym i historycznymwczeniejsze od jednostki. W kadym innym sensie wypowied taka jest albo pusta, albo
bezsensowna. Jednostka yje i dziaa w spoeczestwie, ale spoeczestwo to tylko zesp jednostek,
ktry ma suy wsplnemu wykonaniu pewnych zada. Spoeczestwo istnieje wycznie
w dziaaniu poszczeglnych ludzi. Bdne jest doszukiwanie si jego istnienia poza dziaaniami
jednostek. Mwienie o autonomicznym, niezalenym istnieniu spoeczestwa, o jego yciu, duszy
i dziaaniach, to metafora, ktra moe atwo doprowadzi do popenienia powanych bdw.
Pytanie, czy za ostateczny cel naley uzna spoeczestwo, czy jednostk, oraz pytanie, czy
interesy spoeczestwa powinny by podporzdkowane interesom jednostek, czy te interesy
jednostek powinny by podporzdkowane interesom spoeczestwa, s niewaciwie postawione.
Dziaanie jest zawsze dziaaniem pojedynczych ludzi. Aspekt spoeczny to okrelone ukierunkowanie
dziaa jednostek. Kategoria celu ma sens jedynie w odniesieniu do dziaania. Teologia i metafizyka
historii mog omawia cele spoeczestwa i plany, ktre ma wobec niego Bg, w taki sam sposb,
w jaki omawiaj one cel istnienia pozostaych elementw stworzonego wiata. Dla nauki, ktrej nie
da si oddzieli od rozumu - narzdzia zdecydowanie nieodpowiedniego do analizowania takich
zagadnie- snucie spekulacji na te tematy byoby zajciemjaowym
W systemie wsppracy spoecznej mog pojawi si midzy czonkami spoeczestwa uczucia
sympatii i przyjani oraz poczucie wsplnoty. Emocje te s rdem najwspanialszych
i najwzniolejszych dozna czowieka. Stanowi najpikniejsz ozdob ycia; dziki nim czowiek,
gatunek nalecy do wiata zwierzcego, wznosi si do poziomu egzystencji prawdziwie ludzkiej.
Nie s one jednak - jak niektrzy twierdzili - czynnikami, ktre przyczyniy si do powstania relacji
spoecznych Stanowi wynik wsppracy spoecznej i rozwijaj si jedynie w systemie tej
wsppracy. Nie pojawiy si przed powstaniem relacji spoecznych i nie z nich wyrastaj.

W wyksztaceniu si wsppracy, spoeczestwa i cywilizacji oraz w przemianie czowieka ze


zwierzcia w istot ludzk podstawow rol odegrao to, e praca zorganizowana wedug zasad
podziau pracy jest wydajniejsza ni praca w pojedynk, a take to, e rozum ludzki jest w stanie t
prawd dostrzec. Gdyby nie te dwa czynniki, ludzie pozostaliby na zawsze miertelnymi wrogami
swoich blinich, nieprzejednanymi rywalami w walce o zapewnienie sobie dostpu do rzadkich
zasobw przyrody umoliwiajcych przetrwanie. Czowiek musiaby traktowa innych jak wrogw;
dc do zaspokojenia wasnych potrzeb, nieuchronnie popadaby w konflikt ze wszystkimi
ssiadami. W takiej sytuacji nie mogoby si pojawi wzajemne zrozumienie.
Niektrzy socjologowie utrzymuj, e pierwotnym i podstawowym subiektywnym faktem
w spoeczestwie jest wiadomo pokrewiestwa-. Inni uwaaj, e systemy spoeczne nie
pojawiyby si, gdyby nie istniao poczucie wsplnoty lub przynalenoci do grupy-. Mona by si
z takim stanowiskiem zgodzi, gdyby te do mgliste i niejednoznaczne okrelenia zostay
odpowiednio zinterpretowane. wiadomoci pokrewiestwa, poczuciem wsplnoty lub
przynalenoci do grupy moemy nazywa to, e inne istoty ludzkie s potencjalnymi
wsppracownikami w walce o przetrwanie, poniewa s w stanie dostrzec wzajemne korzyci
wsppracy, podczas gdy zwierzta nie wykazuj tej zdolnoci. Nie wolno jednak zapomina, e
pierwotnymi przyczynami pojawienia si takiej wiadomoci lub takiego poczucia s dwa opisane tu
czynniki. W hipotetycznym wiecie, w ktrym podzia pracy nie prowadziby do zwikszenia
wydajnoci, nie pojawioby si spoeczestwo. W takim wiecie nie istniaoby uczucie yczliwoci,
nie byoby miejsca na dobr wol.
Zasada podziau pracy jest jedn z podstawowych zasad rozwoju i ewolucyjnych zmian
w przyrodzie. Biologowie susznie zapoyczyli od filozofw spoecznych koncepcj podziau pracy
i przystosowali j do swojej dziedziny bada. Podzia pracy wystpuje midzy poszczeglnymi
organami kadego ywego organizmu, a take midzy organicznymi caociami skadajcymi si ze
wsppracujcych ze sob zwierzt. Zbiorowiska mrwek i pszcz zwyko si metaforycznie
nazywa spoecznociami zwierzcymi. Naley jednak zawsze pamita, e cech
charakterystyczn spoeczestwa ludzkiego jest celowa wsppraca. Spoeczestwo jest wynikiem
ludzkiego dziaania, to znaczy wiadomego realizowania celw. Na podstawie dotychczasowej
wiedzy moemy stwierdzi, e element ten nie wystpuje w procesach, ktre doprowadziy do
powstania systemw strukturalno-funkcjonalnych organizmw rolinnych i zwierzcych, oraz
w funkcjonowaniu spoecznoci mrwek, pszcz i szerszeni. Spoeczestwo ludzi jest zjawiskiem
intelektualnym i duchowym Jest ono wynikiem celowego zastosowania powszechnego prawa
rzdzcego rozwojem w przyrodzie, a mianowicie zasady mwicej o tym, e podzia pracy
zwiksza wydajno. Podobnie jak w kadym rodzaju dziaania, tak i tu znajomo praw natury
zostaje wykorzystana przez czowieka w celu poprawienia warunkw ycia.

2. Krytyka holistycznej i metafizycznej koncepcji spoeczestwa


W wietle pogldw uniwersalizmu, realizmu pojciowego, holizmu, kolektywizmu i niektrych
nurtw psychologii postaci spoeczestwo jest bytem wiodcym wasne ycie, niezalene i odrbne
od ycia poszczeglnych osb, podmiotem dziaajcym we wasnym imieniu i dcym do wasnych
celw, ktre nie pokrywaj si z celami jednostek. Std te moe oczywicie wystpi konflikt
midzy celami spoeczestwa a celami jego czonkw. eby zapewni spoeczestwu moliwoci

rozwoju, niezbdne jest zapanowanie nad samolubnoci jednostek i zmuszenie ich do powicenia
wasnych egoistycznych celw dla dobra spoeczestwa. I tutaj wszystkie te holistyczne doktryny
musz porzuci wieckie metody nauki i logicznego rozumowania, by zwrci si ku religijnym lub
metafizycznym systemom wiary. Musz one przyj, e Opatrzno, dziaajc za porednictwem
prorokw, apostow i charyzmatycznych przywdcw, zmusza ludzi, ktrzy s z natury grzeszni,
czyli kieruj si wasnymi celami, by weszli na drog cnoty, tak jak oczekuje tego od nich Bg bd
Weltgeist czy historia.
Jest to filozofia, ktra od niepamitnych czasw charakteryzowaa wierzenia ludw
pierwotnych Stanowi ona element wszystkich systemw religijnych. Czowiek musi przestrzega
prawa nadanego przez instancj nadludzk i okazywa posuszestwo wobec autorytetw, ktrym
powierzya ona rol egzekutora owego prawa. Porzdek ustanowiony przez to prawo, to znaczy
spoeczestwo ludzkie, jest zatem dzieem bstwa, a nie czowieka. Gdyby Bg nie zadziaa i nie
owieci bdzcej ludzkoci, spoeczestwo nigdy by si nie pojawio. Prawd jest, e wsppraca
spoeczna jest dla czowieka bogosawiestwem; prawd jest i to, e czowiek mg dwign si
z barbarzystwa oraz moralnej i materialnej ndzy swego pierwotnego stanu jedynie dziki
przynalenoci do systemu spoecznego. W kadym razie pozostawiony samemu sobie nigdy by nie
zdoa si wydwign, poniewa dostosowanie si do wymaga zwizanych ze wspprac
spoeczn i podporzdkowanie si nakazom prawa moralnego nakada na niego powane
ograniczenia. Jego marny intelekt mgby uzna, e rezygnacja z pewnych spodziewanych korzyci
jest zem i oznacza utrat. Nie zauwayby korzyci nieporwnanie wikszych, cho znacznie
odleglejszych w czasie, ktre przyniosoby wyrzeczenie si teraniejszych, atwo dostrzegalnych
przyjemnoci. Gdyby nie nadprzyrodzone objawienie, nigdy by si nie dowiedzia, co zgodnie
z wyrokami przeznaczenia powinien robi zarwno dla wasnego dobra, jak i dla dobra potomnoci.
Naukowa teoria, ktr wypracowaa filozofia spoeczna osiemnastowiecznego racjonalizmu
i liberalizmu oraz wspczesna ekonomia, nie odwouj si do cudownej interwencji si
nadprzyrodzonych. Kady krok czowieka poczyniony w celu zastpienia dziaa wykonywanych
w pojedynk wspdziaaniem z innymi skutkuje natychmiastow, widoczn popraw jego sytuacji.
Korzyci wynikajce z pokojowej wsppracy i podziau pracy s powszechne. Odczuwa je
natychmiast kade pokolenie, a nie dopiero nastpne generacje. Powicenia, ktre jednostka musi
ponosi dla dobra spoeczestwa, s jej wynagradzane z nawizk. Wyrzeczenia jednostki s pozorne
i tymczasowe. Powica ona mniejsz korzy po to, eby zyska wicej w przyszoci. Jest to
oczywiste dla kadego rozsdnego czowieka. Kiedy wsppraca spoeczna rozwija si dziki
poszerzeniu sfery objtej podziaem pracy lub kiedy wzmacnia si ochron prawn i gwarancj
pokoju, wtedy wszyscy zainteresowani przejawiaj ch poprawy wasnej sytuacji. Zabiegajc
0 wasny dobrze pojty interes, jednostka pracuje na rzecz rozwoju wsppracy spoecznej
1 pokojowego wspistnienia. Spoeczestwo to wytwr ludzkiego dziaania, rezultat denia
czowieka do usunicia ze swego ycia dyskomfortu. W celu wyjanienia pocztkw i ewolucji
spoeczestwa nie musimy si odwoywa do tej doktryny - z pewnoci obraajcej prawdziwie
religijny umys - wedug ktrej pierwotnie stworzony wiat by tak niedoskonay, e wymaga
ponownej nadprzyrodzonej interwencji, by nie doszo do jego upadku.
Historyczna rola teorii podziau pracy prezentowanej przez brytyjsk ekonomi polityczn od
Humea do Ricarda polegaa na doszcztnym rozprawieniu si ze wszystkimi metafizycznymi
doktrynami dotyczcymi powstania i funkcjonowania wsppracy spoecznej. Teoria ta bya

ukoronowaniem dziea duchowego, moralnego i intelektualnego wyzwalania si ludzkoci


zainicjowanego przez filozofi epikurejsk. W miejsce dawnej etyki heteronomicznej
i i ntuicj oni stycznej teoria ta wprowadzaa moralno autonomiczn i racjonaln. Odtd prawo
i praworzdno, zasady moralne i instytucje spoeczne przestay by czczone jako niezbadane
wyroki niebios. Uwaano teraz, e s one wytworami czowieka i e jedynym kryterium, jakie
powinny spenia, jest ich celowo ze wzgldu na dobrobyt spoeczestwa. Ekonomista
0 nastawieniu uty itary stycznym nie mwi: Fiat iustitia, pereat mundus, lecz: Fiat iustitia, ne
pereat mundus - Nie da od czowieka, eby wyrzek si swojej pomylnoci dla dobra
spoeczestwa, lecz pokazuje mu, na czym polega jego dobrze pojty interes. Wedug niego
wspaniao Boga nie przejawia si w cigym mieszaniu si do rozmaitych spraw ksit
1 politykw, lecz w tym, e wyposay on stworzonego przez siebie czowieka w rozum i ch
denia do szczcia-. Zasadnicz trudno zwizan ze wszystkimi odmianami uniwersalistycznej,
kolektywistycznej i holistycznej filozofii spoecznej stanowi pytanie: po czym poznajemy prawdziwe
prawo, autentycznego apostoa sowa boego i prawowit wadz? Wielu ludzi utrzymuje, e
przysaa ich Opatrzno, a kady z tych prorokw gosi inn ewangeli. Gorliwy wyznawca nie ma
adnej wtpliwoci; jest wicie przekonany, e prawdziwa jest jego jedyna wiara. Tymczasem to
wanie silne ugruntowanie takich przekona sprawia, e nie da si zaagodzi antagonizmw. Kada
strona sporu dy do tego, eby zwyciyy dogmaty jej wiary, a poniewa za pomoc logicznych
argumentw nie mona dowie ich susznoci, jedyn metod rozstrzygnicia takich sporw
pozostaje konflikt zbrojny. Nieracjonalne, nieutylitarystyczne i nieliberalne doktryny spoeczne musz
prowadzi do wojen, take wojen domowych, ktre trwaj a do zniszczenia lub podporzdkowania
adwersarzy. Dzieje wielkich religii s kronik bitew i wojen, podobnie jak dzisiejsze namiastki
religii - socjalizm, statolatria i nacjonalizm
Nietolerancja i propaganda z mieczem w rku kata lub onierza s nieodcznymi cechami
kadego systemu etyki heteronomicznej. Prawa ustanowione przez Boga lub wyroki Przeznaczenia
powinny mie moc powszechnie obowizujc, a wszyscy ludzie powinni podporzdkowa si
wadzy, ktra wedle tych praw uchodzi za prawowit. Dopki heteronomiczne systemy moralne oraz
ich filozoficzna konsekwencja - realizm pojciowy - pozostaway nietykalne, dopty nie mogo by
mowy o tolerancji ani trwaym pokoju. Walki przerywano tylko po to, eby zebra siy do nastpnych
wojen. Idea tolerancji wobec odmiennych przekona moga si zakorzeni w ludzkich umysach
dopiero wtedy, gdy liberalne doktryny rozwiay zud uniwersalizmu. W wietle filozofii
utylitaryzmu spoeczestwo i pastwo przestaj by instytucjami sucymi podtrzymaniu porzdku
wiata, ktry to porzdek z przyczyn niedostpnych ludzkiemu rozumowi podoba si bstwu, mimo e
w oczywisty sposb narusza on przyziemne interesy wielu ludzi, a by moe nawet ogromnej
wikszoci mieszkacw ziemi. Spoeczestwo i pastwo staj si - w przeciwiestwie do funkcji,
jak peniy wczeniej - najwaniejszymi rodkami sucymi ludziom do osignicia celw
zgodnych z ich potrzebami. S one tworami czowieka, a ich utrzymanie oraz moliwie jak najlepsza
organizacja to zadania, ktre nie rni si zasadniczo od innych celw ludzkiego dziaania.
Zwolennicy moralnoci heteronomicznej i doktryny kolektywistycznej nie maj szans, by racjonalnie
dowie poprawnoci specyfiki swoich zasad etycznych, wyszoci swoich ideaw spoecznych ani
tego, e jedynie ich ideay s suszne. Zmuszeni s apelowa do ludzi, eby na wiar przyjli ich
system ideologiczny i podporzdkowali si wadzy, ktr uwaaj za prawowit. Gotowi s uciszy
przeciwnikw lub zmusi ich si do posuszestwa.

Oczywicie zawsze bd na wiecie jednostki i zbiorowoci, ktrym ciasna umysowo nie


pozwoli zrozumie korzyci, jakie daje wsppraca spoeczna. Jeszcze inni, o sabym kocu
moralnym i woli, nie zdoaj si oprze pokusie krtkookresowych zyskw osiganych za pomoc
dziaa szkodliwych dla sprawnego funkcjonowania systemu spoecznego. Dostosowanie si
jednostki do wymaga wsppracy spoecznej wie si z koniecznoci powice. S to w istocie
tylko przejciowe i pozorne powicenia, poniewa ycie w spoeczestwie wynagradza je
z nawizk, zapewniajc bez porwnania wiksze korzyci. Jednake kiedy trzeba zrezygnowa
z jakiej spodziewanej przyjemnoci, powicenia te mog wywoa uczucie przykroci, gdy nie
zawsze pamita si, e wyrzeczenia su przyszym korzyciom Std nie wiadomo, jak naley
w takiej sytuacji postpowa. Anarchici uwaaj, e dziki edukacji wszyscy mogliby zrozumie,
jak powinni postpowa w zgodzie z wasnym interesem Gdyby ludzie uzyskali odpowiednie
informacje, to z wasnej woli zawsze przestrzegaliby zasad postpowania warunkujcych
przetrwanie spoeczestwa. Anarchici utrzymuj, e porzdek spoeczny, w ktrym nie wystpuje
zjawisko uprzywilejowania jednych obywateli kosztem innych, mgby istnie bez koniecznoci
zapobiegania dziaaniom spoecznie szkodliwym za pomoc siy. Takie idealne spoeczestwo
mogoby si oby bez pastwa i rzdu rozumianego jako policja, spoeczny aparat przymusu
i przemocy.
Anarchici nie uwzgldniaj niezaprzeczalnego faktu, e niektrzy ludzie s zbyt ograniczeni
albo za sabi, eby mc dostosowa si samorzutnie do warunkw ycia w spoeczestwie. Nawet
jeli przyjlibymy, e kady zdrowo mylcy dorosy jest w stanie zrozumie dobrodziejstwa
spoecznej wsppracy i swoim dziaaniem potrafi respektowa zasady ycia spoecznego, to wci
pozostaje problem dzieci, osb w podeszym wieku i chorych. Moemy si zgodzi, e kto, kto
postpuje aspoecznie, powinien by uznany za niepoczytalnego i e wymaga leczenia. Jednak dopki
wszyscy nie zostan wyleczeni, dopki na wiecie s dzieci i starcy, konieczne jest przedsiwzicie
pewnych rodkw, ktre chroniyby spoeczestwo przed zagroeniami. Spoeczestwo
anarchistyczne byoby zdane na ask kadej jednostki. Spoeczestwo nie moe istnie, jeli
wikszo nie jest gotowa za pomoc siy lub groby jej uycia powstrzyma mniejszoci od
zburzenia adu spoecznego. Tego rodzaju uprawnienia powierza si pastwu lub rzdowi.
Pastwo lub rzd to spoeczny aparat przymusu i przemocy. Ma monopol na przemoc. Jednostce
nie wolno uy przemocy ani grozi jej uyciem, o ile rzd nie przyzna jej takiego prawa. Pastwo
jest zasadniczo instytucj powoan do ochrony pokojowych relacji midzyludzkich. W celu ich
zachowania, musi jednak by gotowe do przeciwstawienia si zamachom na pokj.
Liberalna doktryna spoeczna, opierajca si na zasadach utylitarnej etyki i ekonomii, podchodzi
do problemu stosunkw midzy rzdem a rzdzonymi inaczej ni uniwersalizm i kolektywizm
Liberaowie rozumiej, e rzdzcy, ktrzy stanowi zawsze mniejszo, nie mog pozostawa
bezterminowo na swoich stanowiskach, jeli nie bd mieli poparcia wikszoci rzdzonych.
Podstaw, na ktrej wspiera si rzd i dziki ktrej trwa, niezalenie od panujcego systemu wadzy,
jest przekonanie rzdzonych, e posuszestwo i lojalno wobec tego rzdu zawsze lepiej su ich
wasnym interesom ni rewolucja i zmiana wadzy. Wikszo ma moliwo obalenia
niepopularnego rzdu i korzysta z niej, kiedy jest przekonana, e naley tak zrobi dla wasnego
dobra. Wojna domowa i rewolucja to rodki, za pomoc ktrych niezadowolona wikszo usuwa
rzdzcych i eliminuje nieakceptowane przez ni metody rzdzenia. Ze wzgldu na zachowanie
pokoju wewntrznego liberalizm dy do utworzenia rzdu demokratycznego. Demokracja nie jest

wic instytucj rewolucyjn. Przeciwnie - jest rodkiem zapobiegania rewolucjom i wojnom


domowym, metod pokojowego dostosowywania si rzdu do woli wikszoci. Kiedy wikszo
spoeczestwa przestaje akceptowa osoby zajmujce stanowiska rzdowe i ich polityk, to w wyniku najbliszych wyborw - zastpi ich innymi ludmi, ktrzy bd realizowali odmienn
polityk.
Zasada rzdw wikszoci lub wadzy sprawowanej w imieniu narodu, ktr postuluje
liberalizm, nie ma na celu ustanowienia rzdw ludzi miernych, le wychowanych, barbarzycw.
Liberaowie uwaaj, e narodem powinny rzdzi osoby najlepiej przygotowane do tego zadania. S
jednak przekonani, e o czyjej zdolnoci rzdzenia wiadczy raczej umiejtno przekonywania
obywateli do swoich racji ni uycie wobec nich przemocy. Oczywicie nie ma gwarancji, e
wyborcy powierz urzd najbardziej kompetentnemu kandydatowi. Takiej gwarancji nie daje jednak
aden system Jeli wikszo spoeczestwa hoduje niezdrowym zasadom i woli widzie na
wysokich stanowiskach osoby mao wartociowe, to nie ma innego sposobu naprawy tej sytuacji, jak
tylko prba zmiany sposobu mylenia owej wikszoci za pomoc wskazywania rozsdniejszych
zasad oraz godniejszych ludzi. W innym razie mniejszo nigdy nie odniesie trwaego sukcesu.
Uniwersalizm i kolektywizm nie mog zaakceptowa takiego demokratycznego rozwizania
problemu rzdu. W wietle ich stanowiska jednostka, ktra stosuje si do zasad okrelonego systemu
etycznego, nie dy wprost do realizacji swoich doczesnych celw, lecz przeciwnie - rezygnuje
z nich na rzecz realizacji planw bstwa lub kolektywu. Ponadto sam rozum nie jest w stanie poj
wyszoci wartoci absolutnych oraz bezwarunkowej susznoci witego prawa ani waciwie
interpretowa norm i przykaza. A zatem, zgodnie z tymi doktrynami, prby przekonywania
wikszoci metod perswazji i nakanianie do prawoci za pomoc agodnych napomnie s skazane
na niepowodzenie. Ci, ktrych natchn Bg, ci, ktrzy doznali aski owiecenia, maj obowizek
przekazywa dobr nowin posusznym i si ama opr krnbrnych. Charyzmatyczny przywdca to
namiestnik bstwa, penomocnik kolektywu, narzdzie historii. Jest on nieomylny, zawsze ma racj.
Jego nakazy stanowi nadrzdn norm.
Uniwersalizm i kolektywizm s z natury systemami rzdw teokratycznych. Cech wspln
wszystkich odmian tych systemw jest to, e przyjmuj one istnienie bytu wyszego, ktremu
jednostka musi si podporzdkowa. Rni je tylko nazwa nadawana owemu bytowi oraz prawa
stanowione w jego imieniu. Dyktatorskie rzdy mniejszoci nie mog legitymizowa swojej wadzy
inaczej ni przez powoanie si na rzekomy mandat otrzymany od wyszej wadzy absolutnej. Nie ma
znaczenia to, czy autokrata uzasadnia swoje roszczenia przez odwoywanie si do boskich praw
namaszczonych krlw, czy do historycznej misji awangardy klasy robotniczej; ani te to, czy
nadprzyrodzona istota nosi nazw Geist (Hegel), czy Humanite (Comte). Terminy spoeczestwo
i pastwo w znaczeniu, jakie nadaj im dzisiejsi zwolennicy socjalizmu, planowania i spoecznej
kontroli wszystkich dziaa jednostek, wskazuj na bstwo. Kapani tej nowej wiary przypisuj
swojemu idolowi te same cechy, ktre teologowie przypisuj Bogu - wszechmoc, wszechwiedz,
nieskoczon dobro itd.
Jeli kto zakada, e ponad dziaaniami jednostki i poza nimi istnieje niezniszczalny byt
kierujcy si wasnymi celami, odmiennymi od celw zwykych miertelnikw, to tym samym
stworzy pojcie istoty nadludzkiej. A wtedy nie da si unikn pytania o to, czyje cele s nadrzdne,
jeli wystpuje midzy nimi konflikt: cele pastwa, spoeczestwa czy jednostki. Odpowied na to
pytanie jest ju zawarta w definicjach poj pastwa i spoeczestwa, jakie sformuowa

kolektywizm i uniwersalizm Jeli kto postuluje istnienie bytu, ktry jest


definitione wyszy,
szlachetniejszy i lepszy ni pojedynczy ludzie, to nie ulega wtpliwoci, e cele tego bytu musz
przewysza cele ndznych jednostek. (Naley doda, e mionicy paradoksw - tacy jak na
przykad Max Stirner- - z zadowoleniem odwracali t sytuacj i wychodzc z tych samych zaoe,
wykazywali wyszo jednostki). Jeli spoeczestwo lub pastwo s bytami cechujcymi si wol,
chci dziaania i innymi waciwociami przypisywanymi im przez doktryn kolektywistyczn, to
nie ma sensu porwnywa celw ndznej jednostki z ich wzniosymi planami.
Quasi-teologiczny charakter wszystkich doktryn kolektywistycznych widoczny jest
w sprzecznociach, ktre midzy nimi wystpuj. Doktryna kolektywistyczna nie gosi wyszoci
abstrakcyjnego kolektywu, lecz zawsze przekonuje o niezwykych zaletach konkretnego boka
kolektywistycznego i albo otwarcie zaprzecza istnieniu innych takich bokw, albo umieszcza je na
podrzdnym miejscu, niszym w stosunku do wasnego idola. Wyznawcy pastwa przekonuj
0 niezwykoci konkretnego kraju, to znaczy wasnego, a nacjonalici zachwalaj zalety swojego
narodu. Jeli znajd si odszczepiecy, ktrzy kwestionuj okrelony program, goszc wyszo
innego kolektywistycznego boka, to nie kieruj przeciw nim adnych zarzutw, tylko wielokrotnie
ponawiaj deklaracj, e suszno jest po ich stronie, poniewa wewntrzny gos mwi im, e maj
racj, a ich przeciwnicy si myl. Konfliktw midzy zwalczajcymi si kolektywistycznymi
ideologiami i sektami nie da si rozstrzygn racjonalnie, lecz jedynie zbrojnie. Przeciwiestwem
liberalnej i demokratycznej zasady rzdw wikszoci s militarystyczne reguy zbrojnego konfliktu
1 dyktatorskiego ucisku.
Wszystkie rodzaje ideologii kolektywistycznych czy nieubagana nienawi do podstawowych
instytucji politycznych systemu liberalnego: rzdw wikszoci, tolerancji dla odmiennych
pogldw, wolnoci myli, sowa i prasy oraz rwnoci wobec prawa. To wsplne wszystkim
ideologiom kolektywistycznym denie do zniszczenia wolnoci doprowadzio do bdnego
przekonania, e w dzisiejszych sporach politycznych chodzi o walk midzy indywidualizmem
a kolektywizmem Tymczasem jest to wojna midzy indywidualizmem a wieloma sektami
kolektywistycznymi. Wzajemna wrogo midzy tymi sektami jest rwnie silna, jak ich odraza do
systemu liberalnego. Kapitalizm nie jest obiektem ataku jednej sekty marksistowskiej, lecz licznych
odamw marksistw. Odamy te - na przykad stalinici, trockici, mienszewicy, zwolennicy II
Midzynarodwki itd. - zwalczaj si nawzajem z niezwyk brutalnoci i okruciestwem Istniej
ponadto sekty niemarksistowskie, ktre w walkach midzy sob stosuj tak samo straszliwe metody.
Zastpienie liberalizmu kolektywizmem doprowadzioby do niekoczcych si krwawych walk.
Uywana zwykle terminologia przedstawia te problemy w zupenie niewaciwy sposb.
Filozofia, ktr powszechnie nazywa si indywidualizmem, jest filozofi spoecznej wsppracy
i stopniowego zacieniania spoecznych wizi. Tymczasem wprowadzenie w ycie podstawowych
idei kolektywizmu musiaoby si skoczy rozkadem spoeczestwa i nawrotami zbrojnych
konfliktw. Kada odmiana ideologii kolektywistycznej obiecuje wprawdzie, e gdy tylko odniesie
rozstrzygajce zwycistwo, to dokona ostatecznego przewrotu i zwalczy wszelkie inne ideologie,
a wtedy na wiecie zapanuje wieczny pokj; urzeczywistnienie tych planw zaley jednak od
radykalnej przemiany ludzkoci. Ludzi trzeba podzieli na dwie klasy: wszechpotnego, boskiego
dyktatora, oraz masy, ktre musz mu podporzdkowa wol i rozum, eby sta si zwykymi
pionkami w planach wodza. Konieczne jest odczowieczenie mas, eby jeden czowiek zosta ich
boskim panem Mylenie i dziaanie, najbardziej charakterystyczne cechy czowieka jako takiego,

stayby si przywilejem wycznie jednej osoby. Nie ma potrzeby dowodzi, e nie da si


zrealizowa takich pomysw. Chiliastyczne imperia rzdzone przez dyktatorw s skazane na
upadek. adne z nich nie trwao duej ni kilka lat. Dopiero co bylimy wiadkami zaamania si
kilku takich tysicletnich systemw. Te, ktre wci istniej, wkrtce spotka podobny los.
Dzisiejsze odrodzenie idei kolektywizmu, gwna przyczyna wszystkich cierpie i katastrof
naszych czasw, ma tak duy zasig, e spowodowao to zepchnicie w niepami podstawowych
idei liberalnej filozofii spoecznej. Nawet wielu zwolennikw instytucji demokratycznych nie zna
obecnie tych idei. Przytaczane przez nich argumenty na rzecz wolnoci i demokracji s skaone
bdami kolektywizmu. Ich doktryny s raczej znieksztaceniem prawdziwego liberalizmu ni
wyrazem jego poparcia. Wedug nich wikszo ma zawsze racj po prostu dlatego, e dysponuje
si zdoln zama kady opr. Rzdy wikszoci s dyktatorskimi rzdami najliczniejszej partii,
tote rzdzca wikszo moe bez ogranicze korzysta ze swojej wadzy i uprawia wasn
polityk. Kiedy jakie ugrupowanie zdobdzie poparcie wikszoci obywateli i dziki temu
zawadnie machin rzdow, moe wtedy odmwi mniejszoci wszystkich demokratycznych praw,
ktre wczeniej umoliwiy mu walk o przejcie wadzy.
Ten pseudoliberalizm jest oczywicie przeciwiestwem doktryny liberalnej. Liberaowie nie
gosz, e wikszo jest wita i nieomylna; nie utrzymuj, e spore poparcie dla okrelonej polityki
dowodzi, e jest ona korzystna dla dobra ogu. Nie postuluj dyktatury wikszoci i siowego
rozprawienia si z opozycj mniejszoci. Liberalizm dy do zbudowania takiego systemu
politycznego, ktry zapewniaby sprawn wspprac spoeczn i stopniowe zacienianie wizi
spoecznych. Gwnym jego celem jest uniknicie konfliktw zbrojnych, wojen i rewolucji, ktre
nieuchronnie prowadz do rozpadu spoecznej wsppracy i cofaj czowieka do czasw
prymitywnego barbarzystwa, kiedy to wszystkie plemiona i podmioty polityczne toczyy midzy
sob niekoczce si walki. Podzia pracy wymaga niezakconego pokoju, tote liberalizm dy do
ustanowienia takiego systemu rzdw, ktry jest w stanie utrzyma pokj, czyli do demokracji.
Prakseologia i liberalizm
Liberalizm w znaczeniu dziewitnastowiecznym jest doktryn polityczn. Nie jest teori, lecz
zastosowaniem teorii wypracowanych przez prakseologi, a zwaszcza ekonomi, do konkretnych
zagadnie zwizanych z ludzkim dziaaniem w spoeczestwie.
Jako doktryna polityczna liberalizm nie jest neutralny wobec wartoci i ostatecznych celw, do
ktrych prowadzi dziaanie. Liberalizm przyjmuje, e wszyscy ludzie, a przynajmniej ich wikszo
jest zajta deniem do okrelonych celw. Dostarcza on informacji na temat rodkw, ktre
umoliwiaj realizacj tych celw. Zwolennicy doktryn liberalnych doskonale wiedz, e ich
pogldy sprawdzaj si wycznie w odniesieniu do osb, ktre kieruj si tymi zasadami w ocenach
wartoci.
Prakseologia, a wic rwnie ekonomia, uywa terminw szczcie i usunicie dyskomfortu
w znaczeniu czysto formalnym, liberalizm natomiast nadaje im konkretne znaczenie. Liberalizm
przyjmuje, e ludzie wol ycie od mierci, zdrowie od choroby, dobre odywianie si od godu,
dostatek od ndzy. Uczy, jak dziaa zgodnie z tymi ocenami wartoci.
Przyjo si okrela te zagadnienia mianem materialistycznych i oskara liberalizm o rzekomy
prymitywny materializm i lekcewaenie wyszych i szlachetniejszych celw ludzkoci. Czowiek
nie yje samym chlebem, mwi krytycy, wyraajc w ten sposb pogard dla maoci

i przyziemnoci filozofii utylitaryzmu. Te arliwe diatryby chybiaj jednak celu, poniewa w istotny
sposb wypaczaj myl liberalizmu.
Po pierwsze, liberaowie nie twierdz, e ludzie powinni dy do wymienionych tutaj celw.
Utrzymuj jedynie, e ogromna wikszo ludzi woli ycie w dostatku i zdrowiu ni ndz, gd
i mier. Nie sposb kwestionowa poprawnoci tego twierdzenia. Wystarczy zauway, e
wszystkie doktryny antyliberalne - teokratyczne dogmaty rnych religijnych, etatystycznych,
nacjonalistycznych i socjalistycznych partii - zajmuj takie samo stanowisko co do tych zagadnie.
Wszystkie one obiecuj swoim zwolennikom ycie w dostatku. Nigdy nie odwayy si gosi, e
realizacja ich programu wpynie niekorzystnie na sytuacj materialn spoeczestwa. Przeciwnie,
podkrelaj, e realizacja planw formuowanych przez konkurencyjne partie przyniesie wikszoci
spoeczestwa ndz, one same natomiast chc zapewni swoim zwolennikom dostatek. Partie
chrzecijaskie obiecuj masom wzrost poziomu ycia z nie mniejszym zapaem ni nacjonalici
i socjalici. Dzisiaj w kocioach czsto wicej syszy si na temat podwyek pac czy zwikszenia
dochodw rolnikw ni na temat dogmatw wiary chrzecijaskiej.
Po drugie, liberaowie nie lekcewa intelektualnych i duchowych aspiracji czowieka.
Przeciwnie - oywia ich intelektualny zapa i denie do moralnej doskonaoci, mdroci i pikna.
Ich pogldy na te wzniose i szlachetne zagadnienia rni si jednak znacznie od prymitywnych
wyobrae ich przeciwnikw. Nie podzielaj naiwnej wiary, e jaki system spoeczny mgby
bezporednio zachci ludzi do rozwaa filozoficznych lub naukowych, tworzenia arcydzie sztuki
i literatury oraz przyczyni si do tego, eby masy byy bardziej owiecone. Rozumiej, e w tej
sferze spoeczestwo moe jedynie stworzy takie warunki, w ktrych geniusza nie ograniczayby
zbyt wielkie przeszkody, a zwyky czowiek byby na tyle wolny od trosk materialnych, eby
zainteresowa si innymi sprawami ni wycznie tym, jak zarobi na chleb. Uwaaj, e zwalczenie
biedy to najlepszy sposb sprawienia, by czowiek y peni czowieczestwa. Mdro, nauka
i sztuka rozwijaj si lepiej w wiecie dobrobytu ni w spoeczestwach ndzy.
Oskaranie liberalizmu o materializm jest bezpodstawne. Wiek XIX zaznaczy si nie tylko
bezprecedensowym postpem w dziedzinie technicznych metod produkcji i wzrostem dobrobytu mas.
Przynis znacznie wicej ni tylko wyduenie redniej dugoci ycia. Stworzy sztuk
o nieprzemijajcych wartociach. By to wiek muzykw, pisarzy, poetw, malarzy i rzebiarzy,
ktrzy zostawili po sobie niemiertelne dziea. Ponadto XIX wiek zrewolucjonizowa filozofi,
ekonomi, matematyk, fizyk, chemi i biologi. I po raz pierwszy w dziejach zwyky czowiek mia
dostp do tych wspaniaych dzie sztuki i intelektu.
Liberalizm i religia
Liberalizm opiera si na czysto racjonalnej i naukowej teorii wsppracy spoecznej.
Rozwizania, jakie sugeruje, wykorzystuj system wiedzy, ktra w aden sposb nie odwouje si do
emocji, intuicyjnych przekona niepopartych logicznym dowodem, dowiadcze mistycznych oraz
osobistego kontaktu ze zjawiskami nadprzyrodzonymi. W tym sensie mona o nim powiedzie uywajc okrele czsto niewaciwie rozumianych i bdnie interpretowanych - e jest doktryn
ateistyczn i agnostyczn. Byoby jednak powanym bdem, gdybymy wycignli std wniosek, e
nauki dotyczce ludzkiego dziaania oraz oparta na nich doktryna polityczna - liberalizm - s
antyteistyczne i nastawione wrogo do religii. S one zdecydowanie przeciwne wszelkim systemom
teokratycznym Zachowuj jednak cakowit neutralno w stosunku do przekona religijnych, ktre

nie prbuj ingerowa w sfer spraw spoecznych, polityk i gospodark.


Teokracja jest systemem spoecznym, ktry swojej legitymizacji szuka w siach
nadprzyrodzonych. Podstaw wadzy teokratycznej nie da si dowie racjonalnie metodami
logicznymi. Ostateczn norm jest tu intuicja zapewniajca umysowi subiektywn pewno
dotyczc spraw, ktrych nie mona poj za pomoc rozumu i rozumowania. Jeli intuicja ta
odwouje si do jednego z tradycyjnych systemw wiatopogldowych, w ktrych przyjmuje si
istnienie Boskiego Stwrcy i Wadcy wszechwiata, to nazwiemy j wiar religijn. Jeli odwouje
si do innego systemu, nazwiemy j wiar metafizyczn. A zatem system rzdw teokratycznych nie
musi si opiera na ktrej z wielkich wiatowych religii. Moe wypywa z zaoe metafizycznych,
ktre odrzucaj wszelkie tradycyjne kocioy i wyznania i z upodobaniem podkrelaj swj charakter
antyteistyczny i antymetafizyczny. W dzisiejszych czasach najpotniejsze partie teokratyczne s
nastawione wrogo do chrzecijastwa i innych religii wywodzcych si z ydowskiego monoteizmu.
0 ich charakterze teokratycznym przesdza to, e chc zorganizowa doczesne sprawy ludzkoci
zgodnie z przesaniem zawartym w systemie idei, ktrych poprawnoci nie mona wykaza na drodze
rozumowej. Partie te utrzymuj, e ich przywdcy s obdarzeni wiedz niedostpn innym ludziom
1 sprzeczn z wyobraeniami tych, ktrzy nie dostpili aski owiecenia. Charyzmatyczni przywdcy
otrzymali od mistycznej wyszej instancji misj kierowania sprawami bdzcej ludzkoci. Jedynie
oni dostpili owiecenia; a reszta to lepcy, gusi albo zoczycy.
W wielu odamach wielkich religii pojawiay si skonnoci do teokracji. Ich apostoami
kierowao pragnienie wadzy; chcieli oni pognbi i wyeliminowa wszelkie odszczepiecze grupy.
Nie wolno jednak myli dwch rzeczy: religii i teokracji.
William James jako religijne okrela takie uczucia, czyny i dowiadczenia odosobnionej
jednostki ludzkiej, o ktrych jednostka ta mniema, e odnosz si one do czego, co ona sama uznaje
za boskie-. Wymienia nastpujce przekonania charakterystyczne dla ycia religijnego: wiat
widzialny jest czci innego, bardziej duchowego wiata, ktry nadaje mu istotne znaczenie;
zjednoczenie lub harmonijna relacja z owym wyszym wiatem jest naszym prawdziwym celem;
modlitwa lub zjednoczenie z owym duchem - Bogiem czy prawem - jest procesem, w ktrym
odbywa si realna praca, przepywa energia duchowa i wywouje w wiecie zjawiskowym
psychologiczne lub materialne skutki. Z religi, kontynuuje James, wi si rwnie nastpujce
zjawiska psychiczne: ycie ludzkie nabiera jakby smaku nowego, przybywa mu co, co przybiera
posta bd zachwycenia lirycznego, bd odwoania si do dostojestwa i bohaterstwa; zjawia
si poczucie bezpieczestwa, usposobienie pokojowe, a w stosunku do blinich przewaga uczu
miosnych-.
Przedstawiona tu charakterystyka dowiadczenia religijnego i uczu religijnych jednostki nie
dotyczy organizacji wsppracy spoecznej. Wedug Jamesa religia to wycznie indywidualna
relacja midzy czowiekiem a sfer witej, tajemniczej, budzcej lk i podziw rzeczywistoci
boskiej. Narzuca ona czowiekowi okrelony sposb postpowania w yciu. Nie rozstrzyga jednak
zagadnie zwizanych z organizacj spoeczestwa. w. Franciszek z Asyu, najwikszy geniusz
religijny Zachodu, nie zajmowa si polityk ani ekonomi. Chcia nauczy swoich uczniw
pobonego ycia; nie planowa organizacji produkcji ani nie nakania swoich zwolennikw do
stosowania przemocy wobec osb o odmiennych pogldach. Nie odpowiada jednak za interpretacj
swoich nauk przez zakon, ktry zaoy.
Liberalizm nie stawia czowiekowi przeszkd w wyborze drogi yciowej zgodnej z tym, jak on

sam, jego koci lub religia interpretuje Ewangelie. Sprzeciwia si natomiast zdecydowanie
wszelkim tym prbom uniemoliwiania racjonalnej dyskusji na temat zagadnie zwizanych
z dobrobytem spoeczestwa, ktre odwouj si do intuicji i objawienia o charakterze religijnym
Nikogo nie nakania do rozwodu ani regulacji urodze, jednak walczy z tymi, ktrzy chc
uniemoliwi swobodn dyskusj na ten temat, z uyciem argumentw przemawiajcych za tymi
rozwizaniami i przeciw nim
Z liberalnego punktu widzenia celem prawa moralnego jest skonienie jednostek do tego, eby
dostosoway swoje postpowanie do wymogw ycia w spoeczestwie, powstrzymay si od
wszelkich zachowa godzcych w pokojow wspprac spoeczn i relacje midzyludzkie.
Liberaowie doceniaj wkad religii we wspieranie przekona moralnych, ktrych sami s
zwolennikami, sprzeciwiaj si jednak wszelkim wzorcom przyczyniajcym si do rozpadu
spoeczestwa, bez wzgldu na ich rdo.
Jeli kto utrzymuje - jak czyni to wielu zwolennikw teokracji religijnej - e liberalizm
zwalcza religi, to mija si z prawd. Tam gdzie obowizuje zasada, e Koci ingeruje w sprawy
ycia wieckiego, rozmaite kocioy, wyznania i sekty zwalczaj si nawzajem Postulujc rozdzia
Kocioa od pastwa, liberalizm chce zapewni pokj midzy nimi i da kadej religii moliwo
swobodnego goszenia swojej wersji dobrej nowiny.
Liberalizm jest racjonalistyczny. Utrzymuje, e mona przekona znakomit wikszo ludzi
o tym, i pokojowa wsppraca w spoeczestwie suy lepiej ich dobrze pojtym interesom ni
wzajemne walki i rozpad spoeczestwa. Ma pene zaufanie do rozumu czowieka. By moe ten
optymizm jest nieuzasadniony i liberaowie si myl, wtedy jednak ludzko nie moe mie adnej
nadziei na przyszo.

3. Podzia pracy
Podstawowym zjawiskiem spoecznym jest podzia pracy i zwizana z nim wsppraca midzy
ludmi.
Dowiadczenie uczy, e dziaanie oparte na wsppracy przebiega sprawniej i jest wydajniejsze
ni osobne dziaanie samowystarczalnych jednostek. Warunki naturalne, w ktrych czowiek yje
i pracuje, sprawiaj, e podzia pracy zwiksza wielko produkcji przypadajcej na jednostk
wydatkowanej pracy. Do tych czynnikw naturalnych nale:
Po pierwsze, wrodzona nierwno ludzi pod wzgldem ich zdolnoci do wykonywania rnych
rodzajw pracy. Po drugie, nierwnomierny rozkad moliwoci produkcji na ziemi dany przez
natur. Te dwa czynniki mona te uzna za jeden i ten sam i nazwa je rnorodnoci przyrody,
ktra przyczynia si do tego, e wszechwiat jest nieskoczenie rnorodny. Gdyby na caej ziemi
fizyczne warunki produkcji byy wszdzie takie same, i gdyby kady czowiek by tak podobny do
innych jak w geometrii euklidesowej koo jest podobne do wszystkich innych k o tej samej
rednicy, toby ludzie nie stosowali podziau pracy.
Jest jeszcze trzeci czynnik; istniej mianowicie zadania, ktre przekraczaj moliwoci
pojedynczego czowieka i wymagaj poczenia wysiku wielu osb. Niektre wymagaj takich
nakadw pracy, ktrym by jeden czowiek nie podoa z braku si. Inne mona by wprawdzie
wykona w pojedynk, ale ich realizacja zajaby tyle czasu, e cel byby osignity znacznie pniej
i nie rekompensowaby wkadu pracy. W obu wypadkach jedynie poczenie wysikw umoliwia

realizacj zaoonego celu.


Nawet gdyby istnia jedynie ten trzeci czynnik, dochodzioby z pewnoci do okresowej
wsppracy midzy ludmi. Jednak takie przejciowe przymierza zawizywane w celu wykonania
okrelonych zada przekraczajcych siy jednostki nie doprowadziyby do trwaej wsppracy
spoecznej. W pocztkowym okresie cywilizacji przedsiwzicia, ktre wymagay takiego poczenia
si, byy niezbyt liczne. Ponadto zainteresowane osoby mogy czstokro zdecydowa, e tego
rodzaju zadanie jest mniej potrzebne i pilne ni wykonanie innych zada, ktre wymagay
zaangaowania tylko jednej osoby. Wspaniaa ludzka spoeczno, obejmujca wszystkich ludzi we
wszystkich ich dziaaniach nie zrodzia si z przejciowych przymierzy. Spoeczestwo jest czym
znacznie wicej ni przemijajcym sojuszem zawizanym w konkretnym celu i wygasajcym wraz
z jego osigniciem, nawet jeli si przyjmie, e partnerzy s gotowi odnowi go przy nadarzajcej
si sposobnoci.
Wzrost wydajnoci zwizany z podziaem pracy jest czym oczywistym, jeli nierwno
uczestniczcych w nim elementw polega na tym, e kada jednostka lub kady skrawek ziemi jest
lepszy w porwnaniu z innymi jednostkami lub skrawkami ziemi przynajmniej pod jednym wzgldem.
Jeli A jest w stanie wyprodukowa w jednostce czasu 6p lub Aq, a B tylko 2p, ale 8 q, to gdy obaj
bd pracowali osobno, wytworz w sumie 4p + 6q. Jeli bd pracowali z uwzgldnieniem
podziau pracy i kady z nich wyprodukuje tylko ten towar, ktry potrafi wytwarza wydajniej ni
jego partner, to wytworz 6 p + 8 q. Co si jednak stanie, jeli ^4 jest wydajniejszy o d B nie tylko
w produkcji/?, lecz take przy wytwarzaniuql Ten problem postawi Ricardo i natychmiast go
rozwiza.

4. Prawo asocjacji Ricarda


eby pokaza, jakie s konsekwencje podziau pracy w sytuacji, gdy jednostka lub grupa pod
kadym wzgldem bardziej wydajna wsppracuje z jednostk lub grup pod kadym wzgldem
mniej wydajn, Ricardo opracowa prawo asocjacji. Bada, do czego prowadzi handel midzy
dwoma rejonami o rnych warunkach naturalnych, przyjwszy zaoenie, e towary mog swobodnie
przepywa z jednego obszaru do drugiego, a robotnicy i zgromadzone czynniki przyszej produkcji
(dobra kapitaowe) nie mog si przemieszcza. Zgodnie z prawem Ricarda podzia pracy midzy
takimi dwoma obszarami spowoduje wzrost wydajnoci pracy, dajc korzyci wszystkim
zainteresowanym, nawet jeli fizyczne warunki produkcji wszystkich towarw s bardziej
sprzyjajce w jednym rejonie ni w drugim. Dla obszaru lepiej wyposaonego korzystniej jest
skoncentrowa wysiki na produkcji tych towarw, przy ktrych wytwarzaniu jego przewaga jest
wiksza, a produkcj innych towarw, przy ktrych wytwarzaniu jego przewaga jest mniejsza,
pozostawi regionowi gorzej wyposaonemu. Paradoks polegajcy na tym, e lepiej jest nie
wykorzysta bardziej sprzyjajcych warunkw swojego rejonu i sprowadzi towary, ktre mona by
wytworzy u siebie, z obszarw, gdzie panuj gorsze warunki ich wytwarzania, jest skutkiem braku
mobilnoci pracy i kapitau, dla ktrych lepiej wyposaone rejony s niedostpne.
Ricardo doskonale wiedzia, e jego prawo kosztw komparatywnych, ktre opracowa przede
wszystkim po to, eby rozwiza pewien problem dotyczcy handlu midzynarodowego, stanowi
szczeglny przypadek bardziej oglnego prawa asocjacji.
Jeli ^4 jest bardziej wydajny ni B w taki sposb, e do wyprodukowania jednostki towaru

p potrzebuje 3 godzin, a nie 5 godzin, ktrych potrzebuje B, do wyprodukowania za jednostki towaru


# potrzebuje 2 godzin, a nie 4 godzin, ktrych potrzebuje B, to obydwaj zyskaj, jeli A zajmie si
produkowaniem</, pozostawiajc B produkowanie/?. Jeeli kady z nich zuywaby 60 godzin na
wyprodukowanie p i 60 godzin na wyprodukowanie #, to rezultatem pracy A byoby 20p + 30<7 ;
rezultatem pracy B natomiast 12p + 15<7 ; w sumie wytworzyliby 32p + 45q. Jeli je d n a k i ograniczy
si do produkowania samego #, to wytworzy 60q w cigu 120 godzin, B natomiast - ograniczywszy
si do produkowania samego p - wytworzy w tym czasie 24p. Ich dziaania przynios w sumie 24p +
60#. Wobec tego, e dla A p jest odpowiednikiem 3/2#, a dla B odpowiednikiem 5/4#, oznacza to
produkt wikszy ni 32p + 45#. Widzimy wic, e podzia pracy daje korzyci wszystkim, ktrzy
w nim uczestnicz. Wsppraca ludzi zdolniejszych, bardziej przedsibiorczych z mniej
utalentowanymi i mniej przedsibiorczymi przynosi zyski i jednym, i drugim Korzyci wynikajce
z podziau pracy s zawsze wzajemne.
Prawo asocjacji pozwala nam zrozumie zmiany, ktre doprowadziy do postpujcej
intensyfikacji wsppracy spoecznej. Widzimy, jakie motywy skoniy ludzi do tego, eby nie
traktowa siebie po prostu jako rywali w walce o przywaszczenie ograniczonych, pozwalajcych na
przetrwanie zasobw, ktre s dostpne w przyrodzie. Rozumiemy, co skonio ich i stale skania do
czenia si z innymi w celu wsppracy. Kady krok na drodze ku bardziej zaawansowanej formie
podziau pracy suy interesom wszystkich, ktrzy bior w nim udzia. Jeli chcemy poj, dlaczego
czowiek nie wybra ycia w samotnoci, by poszukiwa jak zwierzta poywienia i schronienia
wycznie dla siebie, a w najlepszym razie rwnie dla swoich bliskich oraz maych dzieci, to
w naszych prbach wyjanienia nie musimy ucieka si do cudownej interwencji bstwa ani czczej
teorii o wrodzonym popdzie do czenia si z innymi. Nie musimy te zakada, e pewnego dnia
odosobnione jednostki lub prymitywne gromady zawary ze sob umow w celu ustanowienia wizi
spoecznej. Czynnikiem, ktry sprawi, e prymitywne spoeczestwo i organizacja codziennej pracy
podlegay staemu rozwojowi, byo ludzkie dziaanie ze wiadomoci, e dziki podziaowi pracy
uzyskuje si wiksz wydajno.
Ani historia, ani etnologia, ani adna inna dyscyplina wiedzy nie wyjania, jak przebiegaa
ewolucja prowadzca od hord i gromad, w ktrych yli zwierzcy przodkowie czowieka, do
prymitywnych, ale ju bardzo zrnicowanych grup spoecznych. O grupach tych dowiadujemy si
dziki wykopaliskom, najstarszym dokumentom historycznym oraz relacjom badaczy i podrnikw,
ktrzy zetknli si z plemionami pierwotnymi. Zadanie, jakie stoi przed nauk w zwizku z potrzeb
wyjanienia pocztkw spoeczestwa, sprowadza si z koniecznoci do wskazania tych czynnikw,
ktre mog i musz prowadzi do czenia si ludzi i stopniowego nasilania si tego zjawiska.
Prakseologia rozwizuje ten problem. Jeli (i w takim stopniu, w jakim) praca w systemie podziau
pracy jest wydajniejsza od pracy izolowanej, oraz jeli (i w takim stopniu, w jakim) czowiek jest
zdolny zauway ten fakt, samo ludzkie dziaanie dy do wsppracy i asocjacji. Czowiek staje si
istot spoeczn nie dlatego, e powica wasne potrzeby w imi mitycznego Molocha,
spoeczestwa, lecz dlatego, e kieruje si chci poprawy wasnej sytuacji. Jak uczy dowiadczenie,
w stan - wysza wydajno uzyskana dziki podziaowi pracy - jest moliwy, gdy jego przyczyna
- wrodzona nierwno ludzi oraz nierwnomierny rozkad geograficzny naturalnych czynnikw
produkcji - jest realna. Dziki temu mona zrozumie przebieg ewolucji spoecznej.
Czste bdy wice si z prawem asocjacji

Wobec prawa asocjacji Ricarda, bardziej znanego pod nazw prawa kosztw komparatywnych,
wysuwa si wiele zarzutw. Przyczyny tego s oczywiste. Prawo Ricarda jest niewygodne dla tych,
ktrzy woleliby uzasadni protekcjonizm i izolacj gospodarcz kraju innymi argumentami ni
egoistyczne interesy niektrych producentw lub potrzeby zwizane z przygotowaniami do wojny.
Ricardo sformuowa t teori gwnie w celu odparcia argumentw przeciw wolnoci handlu
midzynarodowego. Protekcjonista stawia pytanie: Jaki los czeka w warunkach wolnego handlu
takie pastwo, ktre we wszystkich dziedzinach ma sabsze warunki produkcji ni pozostae kraje?.
Dopuszczenie swobodnego przepywu zarwno produktw, jak i dbr kapitaowych oraz pracy
spowodowaoby, e w kraju bdcym w tak niekorzystnym pooeniu nie rozwijaby si aden
przemys. Jeli ludzie mog liczy na lepsze warunki ycia gdzie indziej ni w kraju
0 niesprzyjajcych - w porwnaniu z innymi rejonami - warunkach produkcji, nie bd si w nim
osiedla i jego terytorium pozostanie bezludne jak obszary podbiegunowe, tundra i pustynie. Ricardo
jednak opisuje wiat, w ktrym panujce warunki s konsekwencj zasiedlenia w przeszoci, wiat,
w ktrym dobra kapitaowe i praca s zwizane z ziemi przez okrelone instytucje. W takich
warunkach wolny handel, to znaczy swobodny przepyw towarw, nie moe doprowadzi do
sytuacji, w ktrej kapita i praca s rozdzielone midzy poszczeglne rejony, w zalenoci od
panujcych tam lepszych lub gorszych warunkw umoliwiajcych osignicie wyszej wydajnoci
pracy. I tu zaczyna dziaa prawo kosztw komparatywnych Kady kraj podejmuje produkcj w tych
branach, ktrym moe zaoferowa stosunkowo, cho nie bezwzgldnie, najlepsze warunki.
Mieszkacy danego kraju zyskaj, jeli powstrzymaj si od wykorzystania pewnych moliwoci bardziej sprzyjajcych w sensie bezwzgldnym oraz z punktu widzenia technologii - i zdecyduj si
na import towarw produkowanych za granic w warunkach, ktre - w sensie bezwzgldnym oraz
z punktu widzenia technologii - s mniej sprzyjajce od warunkw panujcych w ich kraju. Opisany
przypadek jest podobny do sytuacji chirurga, ktry uwaa, e do sprztania sali operacyjnej
1 przygotowywania narzdzi naley zatrudni kogo, kogo przewysza rwnie pod wzgldem
umiejtnoci wykonania tych zada, a sam powinien powici si wycznie przeprowadzaniu
operacji, w czym wyszo jego umiejtnoci jest jeszcze wyraniejsza.
Twierdzenie o kosztach komparatywnych nie ma adnego zwizku z teori wartoci w ekonomii
klasycznej. Nie dotyczy wartoci ani cen. Jest ono sdem analitycznym; wniosek zawiera si
w dwch zaoeniach, z ktrych jedno mwi, e czynniki produkcji technicznie moliwe do
przemieszczenia charakteryzuj si rn produktywnoci w rnych miejscach; a drugie - e
mobilno tych czynnikw jest instytucjonalnie ograniczona. Twierdzenie to, niezalenie od osdu
o poprawnoci wynikajcych z niego wnioskw, moe pomija zagadnienia zwizane z ocen
wartoci, poniewa moe si odwoa do zestawu prostych zaoe, a mianowicie: maj by
wytwarzane tylko dwa produkty; produkty te mog by swobodnie przemieszczane; do
wyprodukowania kadego z nich niezbdne s dwa czynniki; jeden z tych czynnikw (albo praca,
albo dobra kapitaowe) jest identyczny w obu procesach produkcyjnych, a drugi (wasno
okrelonego gruntu) jest inny w kadym z tych procesw; mniejsza dostpno czynnika potrzebnego
w obydwu procesach decyduje o stopniu wykorzystania czynnika, ktry jest w kadym z nich rny.
Posugujc si tymi zaoeniami, ktre umoliwiaj ustalenie wspczynnika substytucji midzy
nakadami czynnika wsplnego a produktem, twierdzenie odpowiada na postawione pytanie.
Prawo kosztw komparatywnych jest tak samo niezalene od klasycznej teorii wartoci jak
prawo przychodw, ktre przypomina ze wzgldu na sposb rozumowania. W obydwu wypadkach

moemy zadowoli si porwnaniem jedynie fizycznych nakadw z fizycznym produktem Gdy


posugujemy si prawem przychodw, porwnujemy rne iloci tego samego produktu. Stosujc za
prawo kosztw komparatywnych, porwnujemy iloci dwch rnych produktw. Takie porwnanie
jest moliwe, gdy przyjmujemy, e do wytworzenia kadego produktu oprcz czynnika specyficznego
potrzebne s wycznie czynniki jednorodne.
Niektrzy krytykuj prawo kosztw komparatywnych za to uproszczenie zaoe, uwaajc, e
wspczesna teoria wartoci wymagaaby sformuowania go na nowo, zgodnie z zasadami
subiektywnej oceny wartoci. Jedynie taka nowa formua teorii pozwalaaby na zadowalajce
przeprowadzenie rozstrzygajcego dowodu. Krytycy owi nie chc jednak posugiwa si kalkulacj
pienin. Wol stosowa takie metody analizy uytecznoci, ktre uwaaj za odpowiednie do
okrelania wartoci w kategoriach uytecznoci. W dalszej czci pokaemy, e te prby
wyeliminowania czynnika pieninego z ekonomii prowadz donikd. Podstawowe zaoenia, na
ktrych si opieraj, s nie do utrzymania i zawieraj sprzecznoci, a wyprowadzone z nich wzory s
bdne. Nie istnieje inna metoda kalkulacji ekonomicznej ni metoda oparta na cenach pieninych
okrelonych przez rynek-.
Proste zaoenia lece u podoa prawa kosztw komparatywnych nie maj dla ekonomistw
wspczesnych takiego samego znaczenia, jakie miay dla ekonomistw klasycznych. Niektrzy
zwolennicy szkoy klasycznej uwaali je za punkt wyjcia teorii wartoci w handlu
midzynarodowym Teraz wiemy, e byli w bdzie. Ponadto wiemy, e jeli chodzi o ustalanie
wartoci i cen, nie ma rnicy midzy handlem wewntrznym i zagranicznym Jedynym powodem, dla
ktrego ludzie dokonuj rozrnienia midzy rynkiem kraj owym a zagranicznym, jest rnica w sferze
danych, to znaczy odmienne warunki instytucjonalne ograniczajce mobilno czynnikw produkcji
i produktw.
Jeli nie chcemy rozpatrywa prawa kosztw komparatywnych z uwzgldnieniem uproszczonych
zaoe przyjtych przez Ricarda, musimy wczy do naszych rozwaa kalkulacj pienin. Nie
wolno ulega zudzeniu, e bez takiej kalkulacji da si porwna nakady zwizane z rnego rodzaju
czynnikami produkcji oraz wielko produkcji rnego rodzaju produktw. Przypadek chirurga i jego
pracownika fizycznego musimy skomentowa nastpujco: jeli chirurg moe spoytkowa swj
ograniczony czas pracy na przeprowadzenie operacji, za co dostaje 50 dolarw za godzin, to w jego
interesie bdzie zatrudnienie pracownika, ktry utrzymywaby narzdzia w naleytym stanie, ze
stawk godzinow 2 dolary, mimo e potrzebuje on 3 godzin na prac, ktra chirurgowi zajaby
godzin. Jeli porwnanie dotyczy warunkw panujcych w dwch krajach, komentarz bdzie
nastpujcy: jeeli istniejce warunki sprawiaj, e w Anglii wytworzenie jednostki kadego
z dwch towarw a i b wymaga nakadu jedne go dnia roboczego tego samego rodzaju pracy, podczas
gdy w Indiach przy zainwestowaniu takiego samego kapitau w przypadku a potrzeba 2 dni,
a w przypadku & 3 dni, oraz jeli dobra kapitaowe a i b mog by swobodnie przemieszczane
z Anglii do Indii i odwrotnie, sia robocza natomiast nie moe si przemieszcza, to pace za prac
przy produkcji a musz dy w Indiach do 50 procent ich poziomu w Anglii, a przy produkcji b do
33! procent. Jeli w Anglii stawka wynagrodzenia za prac wynosi 6 szylingw, to w Indiach przy
produkcji a wyniesie ona rwnowarto 3 szylingw, a przy produkcji b wyniesie rwnowarto 2
szylingw. Takie rnice w wynagrodzeniu za prac tego samego rodzaju nie mogyby si utrzyma,
gdyby na wewntrznym rynku indyjskim bya moliwa mobilno siy roboczej. Robotnicy przeszliby
z produkcji 6 do produkcji a; ich migracja spowodowaaby obnienie pac w brany a oraz

podwyszenie pac w brany b. Po pewnym czasie pace w obydwu tych rodzajach przemysu
w Indiach zrwnayby si. Produkcja a rosaby i powoli zastpowaaby angielsk konkurencj.
Jednoczenie produkcja b staaby si w Indiach nieopacalna i trzeba by jej zaprzesta, podczas gdy
w Anglii rosaby. To samo rozumowanie bdzie suszne rwnie wtedy, gdy przyj mierny, e rnica
w warunkach produkcji dotyczy take lub wycznie wielkoci koniecznych inwestycji kapitaowych.
Twierdzi si, e prawo Ricarda obowizywao jedynie w jego czasach, a dzi, kiedy panuj
inne warunki, nie sprawdza si ono. Ricardo uwaa, e handel wewntrzny i zagraniczny rni
mobilno kapitau i siy roboczej. Jeli zaoy si, e kapita, praca i produkty mog si
przemieszcza, to rnica midzy regionalnym a ponadregionalnym handlem dotyczy tylko kosztw
transportu. Zbdne jest wwczas opracowywanie odrbnej teorii handlu midzynarodowego.
Rozlokowanie kapitau i pracy jest zalene od warunkw produkcji w poszczeglnych rejonach.
Jedne obszary s gciej zaludnione i lepiej wyposaone w kapita, inne maj mniejsz gsto
zaludnienia i skromniejsze zasoby kapitaowe. Na caym wiecie przewaa skonno do
wyrwnywania poziomu pac za ten sam rodzaj pracy.
Ricardo przyjmuje jednak zaoenie, e mobilno kapitau i siy roboczej wystpuje wycznie
w granicach danego kraju, a nie pomidzy rnymi pastwami. Stawia pytanie, jakie musz by skutki
swobodnego przemieszczania si produktw w takich warunkach. (Jeli rwnie produkty nie mog
si przemieszcza, to kady kraj jest gospodarczo izolowany, a nastpstwem autarkii jest cakowity
brak handlu midzynarodowego). Prawo kosztw komparatywnych daje odpowied na to pytanie.
Wikszo zaoe Ricarda bya aktualna w czasach, gdy tworzy. W pniejszych latach XIX wieku
warunki zmieniy si. Ustpoway ograniczenia mobilnoci kapitau i pracy. Midzynarodowy
transfer kapitau i pracy stawa si coraz powszechniejszy. Potem nastpia reakcja. Teraz kapita
i praca znw podlegaj ograniczeniom dotyczcym ich mobilnoci. Rzeczywisto znw przystaje do
zaoe Ricarda.
Jednake ustalenia klasycznej teorii handlu midzyregionalnego s niezalene od zmian
warunkw instytucjonalnych. Umoliwiaj badanie problemw wystpujcych przy dowolnych
zaoeniach.

5. Skutki podziau pracy


Podzia pracy jest wynikiem wiadomej reakcji czowieka na rnorodno warunkw
naturalnych. Jednoczenie on sam moe wpywa na zwikszenie tej rnorodnoci. Poszczeglnym
regionom geograficznym wyznacza specyficzne funkcje w caoksztacie procesw produkcji.
Sprawia, e jedne obszary przeksztacaj si w miasta, a inne w tereny wiejskie; w rnych
miejscach lokuje rozmaite brane produkcji, kopalnie i rolnictwo. Jeszcze waniejsze jest to, e
potguje wrodzon nierwno midzy ludmi. Dowiadczenie i praktyka w wykonywaniu
okrelonych zaj sprawiaj, e poszczeglni ludzie s lepiej przystosowani do wykonywania
swoich zada. Niektre wrodzone zdolnoci czowiek rozwija, a innym nie powica zbyt wiele
uwagi. Powstaje podzia na grupy zawodowe, ludzie staj si specjalistami.
Podzia pracy przyczynia si do rozbicia rnych procesw produkcji na szczegowe zadania.
Wiele z nich mog wykonywa urzdzenia mechaniczne. Wanie dziki temu byo moliwe
zastosowanie maszyn i wprowadzenie wspaniaych ulepsze w technicznych metodach produkcji.
Mechanizacja nie jest przyczyn podziau pracy, lecz jego konsekwencj, z ktr wizay si

najwiksze korzyci. Napdzane silnikami, wyspecjalizowane urzdzenia mogy si pojawi


wycznie w rodowisku spoecznym, w ktrym funkcjonuje podzia pracy. Kady krok na drodze ku
bardziej wyspecjalizowanym, bardziej skomplikowanym i wydajnym maszynom wymaga dalszej
specjalizacji zada.

6. Jednostka w spoeczestwie
Jeli prakseologia zajmuje si pojedynczym czowiekiem dziaajcym wycznie na swj
rachunek i niezalenym od innych ludzi, to czyni tak w celu lepszego zrozumienia zagadnie
wsppracy spoecznej. Nie twierdzimy, e kiedykolwiek yy na ziemi takie wyizolowane,
odseparowane od innych istoty ludzkie ani e spoeczne stadium rozwoju czowieka poprzedza czas,
kiedy pojedyncze osobniki wdroway w poszukiwaniu poywienia. Biologiczne uczowieczenie
zwierzcych przodkw czowieka oraz pojawienie si pierwotnych wizi spoecznych to wynik tego
samego procesu. Czowiek pojawi si na scenie wydarze rozgrywajcych si na ziemi jako istota
spoeczna. Czowiek wyizolowany, aspoeczny jest zmylon konstrukcj.
Z punktu widzenia jednostki spoeczestwo jest znakomitym rodkiem realizacji wszystkich jego
celw. Przetrwanie spoeczestwa stanowi istotny warunek, ktry jednostka musi uwzgldni we
wszystkich swoich planach, ktre zamierza zrealizowa. Nawet notoryczny przestpca, ktry nie chce
podporzdkowa si wymogom ycia w systemie spoecznej wsppracy, korzysta ze sposobnoci,
jakie daje podzia pracy. Nie dy wiadomie do zniszczenia spoeczestwa. Chce przej wiksz
cz wsplnie wytworzonego bogactwa ni pozwala mu na to porzdek spoeczny. Byby
nieszczliwy, gdyby antyspoeczne zachowanie miao si upowszechni, gdy oznaczaoby to
nieuchronny powrt prymitywnych warunkw ycia i ndzy.
Bdem byoby przypuszcza, e jednostki, rezygnujc z rzekomych dobrodziejstw mitycznego
stanu natury i wczajc si do spoeczestwa, utraciy pewne korzyci i z tego tytuu maj prawo
domaga si rekompensaty. Pogld, e kademu powodzioby si lepiej, gdyby ludzko
funkcjonowaa bez spoeczestwa, i e samo istnienie spoeczestwa przynosi wszystkim krzywd,
trzeba uzna za absurdalny. Dziki wikszej wydajnoci zwizanej ze spoeczn wspprac gatunek
ludzki rozmnoy si znacznie powyej poziomu zapewniajcego przetrwanie, co byo niemoliwe
w czasach, kiedy podzia pracy mia posta szcztkow. Mamy znacznie wyszy standard ycia ni
nasi dzicy przodkowie. Naturalnym pooeniem czowieka jest skrajne ubstwo i brak
bezpieczestwa. Tsknota za minionym szczliwym okresem barbarzystwa to romantyczny nonsens.
Ci, ktrzy j wyraaj, w stanie dzikoci nigdy nie doczekaliby epoki czowieczestwa, a jeli nawet
by nastpia, nie mieliby tych moliwoci i udogodnie, ktre zapewnia cywilizacja. Gdyby Jean
Jacques Rousseau i Fryderyk Engels yli w prymitywnym stanie, ktry opisuj z takim nostalgicznym
rozrzewnieniem, nie mieliby czasu niezbdnego na studia i pisanie ksiek.
Jednym z przywilejw, ktre spoeczestwo zapewnia jednostce, jest przywilej ycia pomimo
choroby lub fizycznego kalectwa. Chore zwierz jest skazane na mier. Jego sabo uniemoliwia
mu poszukiwanie poywienia i obron przed atakami innych zwierzt. W stanie dzikim jednostki
guche, niedowidzce, upoledzone musz zgin. Takie uomnoci nie pozbawiaj jednak czowieka
moliwoci dostosowania si do ycia w spoeczestwie. Wikszo yjcych teraz ludzi ma jakie
fizyczne wady, ktre z biologicznego punktu widzenia stanowi patologie. Nasza cywilizacja
w duym stopniu zawdzicza swoje istnienie wanie takim ludziom Eliminujce siy naturalnej

selekcji s w spoeczestwie znacznie osabione. Z tego wzgldu niektrzy uwaaj, e cywilizacja


powoduje pogorszenie cech dziedzicznych czonkw spoeczestwa.
Tego rodzaju sdy maj sens, jeli na spoeczestwo patrzy si oczami hodowcy, ktry chce
doprowadzi do powstania rasy ludzi wyposaonych w okrelone cechy. Spoeczestwo nie jest
jednak hodowl zarodow suc produkowaniu ludzi okrelonego typu. Nie istnieje naturalna
norma, ktra pozwalaaby stwierdzi, co jest podane, a co niepodane w ewolucji biologicznej
czowieka. Kada norma jest arbitralna, cakowicie subiektywna, krtko mwic, stanowi sd
wartociujcy. Okrelenia doskonalenie rasy i degeneracja rasy nie maj sensu, jeli nie wi
si z okrelonymi planami dotyczcymi przyszoci czowieka na ziemi.
Czowiek cywilizowany jest oczywicie przystosowany do ycia w spoeczestwie, a nie
uprawiania mylistwa w dziewiczej dungli.
Bajka o mistycznej wsplnocie
Prakseologiczn teori spoeczestwa atakuj zwolennicy mitu o mistycznej wsplnocie.
Spoeczestwo, jak twierdz, nie jest wynikiem celowego dziaania czowieka; nie polega na
wsppracy i podziale zada. Spoeczestwo zrodzio si z niezbadanych gbin, z impulsu tkwicego
w ludzkiej naturze. Stanowi ono, jak twierdz niektrzy przedstawiciele tego pogldu, przejaw
Ducha, ktry jest Bosk Rzeczywistoci i uczestnictwem - za porednictwem unio mystica w mocy i mioci Boga. Inni za utrzymuj, e jest ono zjawiskiem biologicznym, dzieem gosu krwi,
wizi czc potomkw wsplnych przodkw z tymi przodkami i ze sob nawzajem, a take
mistyczn harmoni midzy oraczem a ziemi, ktr uprawia.
Istotnie, niektrzy odczuwaj takie psychiczne zjawiska. S tacy ludzie, ktrzy doznaj unio
mystica i stawiaj to dowiadczenie ponad wszystko inne; inni z kolei s przekonani, e sysz gos
krwi i wyczuwaj sercem i dusz niepowtarzalny zapach ukochanej ziemi w swojej ojczynie.
Dowiadczenie mistyczne i ekstatyczne uniesienie to zjawiska, ktre psychologia musi traktowa jako
realne, podobnie jak kade inne zjawisko psychiczne. Bd doktryn wsplnotowych nie polega na
twierdzeniu, e zjawiska takie istniej, lecz na tym, e uwaaj je za co pierwotnie danego, co nie
podlega adnemu racjonalnemu badaniu.
Gosu krwi, ktry sprawia, e ojciec czuje wi ze swoim dzieckiem, nie mogli sysze dzikusi,
gdy nie rozumieli zwizku przyczynowego midzy spkowaniem a ci. Dzi, kiedy jest on
oczywisty dla wszystkich, usyszy go mczyzna, ktry jest cakowicie przekonany o wiernoci
swojej ony. Jeli jednak istniej co do tego jakie wtpliwoci, nie ma mowy o glosie krwi. Nikt nie
prbowa dochodzi ojcostwa posugujc si kryterium gosu krwi. Gos krwi moe sysze matka,
ktra opiekowaa si dzieckiem od jego urodzenia. Jeli we wczesnym stadium jego ycia straci
kontakt z niemowlciem, moe je pniej rozpozna po znakach szczeglnych, takich jak pieprzyki
i blizny, o czym czsto czyta si w dawnych powieciach. I wtedy odezwie si w niej glos krwi.
W razie braku takich znakw bdzie jednak milcza. Niemieccy rasici uwaali, e gos krwi
w tajemniczy sposb jednoczy wszystkich czonkw narodu niemieckiego. Tymczasem z danych
antropologicznych wynika, e nard niemiecki jest mieszank potomkw rnych ras, grup etnicznych
i narodowoci, a nie jednorodn ras pochodzc od wsplnych przodkw. Niedawno
zgermanizowany Sowianin, ktry dopiero co przybra niemiecko brzmice nazwisko, jest
przekonany, e cz go ze wszystkimi Niemcami szczeglne wizy. Nie odczuwa jednak adnego
wewntrznego impulsu nakazujcego przyczenie si do krewnych, ktrzy pozostali Czechami lub

Polakami.
Gos krwi nie jest zjawiskiem pierwotnym ani zasadniczym Jest wynikiem racjonalnego
namysu. Czowiek myli, e jest spokrewniony z innymi przez wsplnych przodkw, i dlatego budz
si w nim uczucia i nastroje, ktre poetycko nazywa si gosem krwi.
Te same uwagi odnosz si do ekstazy religijnej i mistycyzmu ziemi. Warunkiem mistycznego
zjednoczenia z Bogiem (unio mystica) arliwego mistyka jest znajomo podstawowych zasad jego
religii. Jedynie kto, kto pozna wielko i chwa Boga, moe dowiadczy bezporedniej jednoci
z nim. Mistycyzm ziemi wie si z rozwojem okrelonych idei geopolitycznych, dlatego moe si
zdarzy, e mieszkacy nizin lub obszarw pooonych nad morzem do wyobrae o ziemi, z ktr
uwaaj si mocno zwizani i zjednoczeni, wcz rwnie rejony grskie, chocia ich nie znaj i nie
umieliby si przystosowa do ycia w grach. Jedynym tego powodem byoby to, e gry le
w granicach organizmu politycznego, do ktrego nale lub chcieliby nalee. Jednoczenie ci sami
mieszkacy w pojciu ziemi, ktrej glos rzekomo sysz, czsto nie uwzgldniaj ssiednich rejonw
0 bardzo podobnej strukturze geograficznej, jeli rejony te s pooone w granicach innego pastwa.
Rni czonkowie narodu lub grupy jzykowej oraz wsplnoty, ktre tworz, nie zawsze yj ze
sob w przyjaznych, serdecznych stosunkach. Historia kadego narodu obfituje w przypadki niechci,
a nawet wrogoci midzy jego odamami. Mona tu przywoa przykady Anglikw i Szkotw,
Jankesw i mieszkacw Poudnia USA, Prusakw i Bawarczykw. Tego rodzaju animozje zostay
przezwycione za pomoc ideologii, ktra wszystkim czonkom narodu lub grupy jzykowej daa
asumpt do poczucia wsplnoty i jednoci, uwaanego przez dzisiejszych nacjonalistw za zjawisko
naturalne i pierwotne.
Wzajemny pocig seksualny midzy kobiet a mczyzn tkwi w zwierzcej naturze czowieka
1 jest niezaleny od mylenia czy teoretyzowania. Mona go nazwa pierwotnym, biologicznym,
instynktownym lub tajemniczym; nie ma nic zego w metaforycznym stwierdzeniu, e dziki niemu
dwie istoty staj si jedni. Moemy to nazwa mistycznym zjednoczeniem dwch cia, wsplnot.
Jednake ani spkowanie, ani to, co je poprzedza i nastpuje po nim, nie prowadzi do wsppracy
spoecznej i nie tworzy innych wzorcw relacji spoecznych. Zwierzta rwnie cz si w akcie
kopulacji, a mimo to nie wytworzyy relacji spoecznych. ycie rodzinne nie jest wycznie
rezultatem stosunku pciowego. Bynajmniej nie jest naturalne i konieczne, eby rodzice i dzieci yli
razem w taki sposb, w jaki yje rodzina. Zwizek polegajcy na spkowaniu nie musi przerodzi
si w struktur rodzinn. Rodzina ludzka jest konsekwencj mylenia, planowania i dziaania.
I wanie to zdecydowanie odrnia j od grup zwierzcych, ktre nazywamy per analogiom
rodzinami.
Mistyczne dowiadczenie zjednoczenia lub wsplnoty nie jest rdem relacji spoecznych, lecz
ich wytworem
Przeciwiestwem bajki o mistycznej wsplnocie jest bajka o naturalnej i pierwotnej niechci
midzy rasami i narodami. Uwaa si, e to instynkt podpowiada czowiekowi, by dzieli innych
ludzi na swoich i obcych, oraz nienawidzi tych ostatnich. Potomkw szlachetnych ras brzydzi kontakt
z czonkami niszych ras. W celu obalenia tego twierdzenia wystarczy wspomnie o mieszacach
rasowych. Skoro w dzisiejszej Europie nie ma ludzi czystej rasy, to musimy wycign z tego
wniosek, e midzy czonkami rnych ras, ktrzy osiedlili si kiedy na tym kontynencie,
wystpowa pocig seksualny, a nie odraza. Miliony mulatw i przedstawicieli innych krzywek
rasowych s ywym dowodem na nieprawdziwo twierdzenia, e midzy rnymi rasami istnieje

naturalna niech.
Nienawi rasowa, podobnie jak mistyczne poczucie wsplnoty, nie jest zjawiskiem naturalnym,
wrodzonym czowiekowi. Jest wytworem ideologii. Jednak nawet gdyby istniao co takiego jak
naturalna i wrodzona nienawi midzy rasami, wcale by z tego nie wynikao, e wsppraca
spoeczna jest zbdna, i nie podwayoby to prawa asocjacji Ricarda. Wsppraca spoeczna nie ma
nic wsplnego z mioci midzy dwojgiem ludzi ani z oglnym przykazaniem mioci bliniego.
Ludzie nie dlatego wsppracuj ze sob w systemie podziau pracy, e kochaj si lub powinni si
kocha. Wsppracuj, poniewa suy to najlepiej ich wasnym interesom Pierwotnym powodem
tego, e czowiek dostosowa si do warunkw ycia w spoeczestwie, przestrzega praw
i wolnoci innych ludzi oraz zastpi wrogo i konflikty pokojow wspprac, nie bya mio,
miosierdzie czy inne pozytywne uczucia wobec blinich, lecz dobrze pojty egoizm

7. Wielkie Spoeczestwo
Nie kada relacja midzyludzka jest relacj spoeczn. Kiedy grupy ludzi napadaj na siebie,
toczc wyniszczajce wojny, kiedy ludzie walcz ze sob z tak zaciekoci, jakby tpili miertelnie
niebezpieczne zwierzta czy roliny, midzy walczcymi stronami dochodzi do swoistych zalenoci
i zwizkw, ale nie mona tu mwi o pojawieniu si cech charakterystycznych dla spoeczestwa.
Spoeczestwo oznacza wsplne dziaanie i wspprac, w ktrych kady uczestnik postrzega sukces
partnera jako rodek umoliwiajcy jemu samemu osignicie sukcesu.
Walki, ktre prymitywne hordy i plemiona toczyy ze sob o dostp do wody, terenw
owieckich i miejsc poowu ryb, pastwisk, a take o upy, byy to bezlitonie wyniszczajce wojny
0 charakterze totalnym Podobny charakter miay pierwsze kontakty Europejczykw z tubylcami na
nowo odkrytych terenach w XIX wieku. Jednake ju w najdawniejszych czasach, na dugo nim
pojawiy si dokumenty historyczne, zacz si rozwija inny wzorzec postpowania. Nawet
w czasie wojny ludzie zachowywali pewne relacje spoeczne o zasadniczym znaczeniu. Walczc
przeciw plemionom, z ktrymi nigdy dotd nie mieli stycznoci, zaczli pojmowa, e midzy
istotami ludzkimi pomimo pocztkowej wrogoci moe z czasem doj do porozumienia
1 wsppracy. Wojny miay na celu zadanie przeciwnikowi strat, ale wrogie dziaania nie przybieray
a tak morderczej i bezlitosnej postaci jak ongi. Walczcy zaczli przestrzega pewnych zasad,
ktrych w walce z ludmi - w przeciwiestwie do walki ze zwierztami - nie wolno byo
przekracza. Nad bezwzgldn wrogoci oraz dz niszczenia i mordowania pocz przewaa
aspekt spoeczny. Pojawia si myl, e kadego czowieka bdcego przeciwnikiem powinno si
traktowa jak potencjalnego partnera przyszej wsppracy i e nie naley zapomina o tym w trakcie
dziaa wojennych. Wojna przestaa by traktowana jako normalny stan stosunkw midzyludzkich.
Ludzie zrozumieli, e pokojowa wsppraca jest najlepszym rodkiem prowadzenia walki
o biologiczne przetrwanie. Moemy nawet powiedzie, e kiedy ludzie zrozumieli, i bardziej si
opaca zamieni pokonanych w niewolnikw, ni ich zabi, wojownicy ju w czasie bitwy wybiegali
myl kutemu, co bdzie po zawarciu pokoju. Niewolnictwo byo najczciej pierwszym krokiem ku
wsppracy.
Dominacja pogldu, ktry gosi, e nie kade dziaanie mona uzna za dopuszczalne, e pewne
dziaania wojenne s dozwolone, a inne bezprawne, e istniej prawa, to znaczy zasady wspycia
spoecznego o zasigu ponadnarodowym, obowizujce nawet doranie walczce ze sob strony.

doprowadzia ostatecznie do powstania Wielkiego Spoeczestwa obejmujcego wszystkich ludzi


i wszystkie narody. Rne mniejsze spoecznoci poczyy si w jedno powszechne spoeczestwo.
Walczce strony, ktre nie prowadz wojny w sposb barbarzyski, zwierzcy, lecz zgodnie
z ludzkimi i spoecznymi zasadami wojowania, wyrzekaj si stosowania niektrych metod walki
po to, eby strona przeciwna rwnie tego zaniechaa. Dopki przestrzega takich zasad, dopty
pomidzy walczcymi stronami zachodz relacje spoeczne. Same akty wrogoci s nie tylko
aspoeczne, lecz take antyspoeczne. Jeliby miay obj dziaania zmierzajce do umiercania ludzi
i niweczenia ich dokona, okrelanie ich terminem relacje spoeczne straci racj bytu-. Nie moe
by mowy ani o spoeczestwie, ani o relacjach spoecznych tam, gdzie wszystkie relacje midzy
ludmi wi si ze wzajemnym wyrzdzaniem sobie szkody.
Spoeczestwo nie sprowadza si do wzajemnego oddziaywania. Wzajemne oddziaywanie obustronny wpyw - istnieje przecie midzy wszystkimi elementami wszechwiata: midzy wilkiem
i poeran przeze owc, midzy bakteri i czowiekiem, ktry j zabija, midzy kamieniem
i przedmiotem, w ktry uderza. Tymczasem spoeczestwo oznacza zawsze ludzi dziaajcych we
wsppracy z innymi po to, eby wszyscy jego czonkowie mogli osign swoje cele.

8. Instynkt agresji i niszczenia


Niektrzy twierdz, e czowiek jest drapienikiem wyposaonym w naturalne, wrodzone
instynkty, ktre popychaj go do walki, zabijania i niszczenia. Cywilizacja, ktra rozlunia wizy
midzy czowiekiem a natur i oderwaa go od jego zwierzcego pochodzenia, prbuje zdusi te
instynkty i pragnienia. Za jej spraw czowiek sta si sabeuszem, ktry wstydzi si swojej
zwierzcoci, a swj upadek nazywa dumnie czowieczestwem Aby zapobiec cakowitej
degeneracji gatunku ludzkiego, konieczne jest uwolnienie go od zgubnego wpywu cywilizacji.
Cywilizacja to tylko sprytny wynalazek ludzi miernych. S oni zbyt sabi, by zmierzy si z penymi
wigoru bohaterami, zbyt tchrzliwi, by podda si zasuonej karze polegajcej na unicestwieniu,
oraz zbyt leniwi i butni, aby suy panom w roli niewolnikw. Z tych to powodw uciekli si do
sprytnego wybiegu. Odwrcili odwieczne normy wartoci, ustanowione w sposb absolutny przez
niezmienne prawa wszechwiata. Gosz moralno, ktra ich wasn sabo nazywa cnot,
a bohaterstwo ludzi szlachetnych uwaa za co zego. Trzeba uniewani t rewolucj moraln
niewolnikw przez przewartociowanie wszystkich wartoci. Naley cakowicie odrzuci moralno
niewolnikw, w haniebny produkt zawici miernot, i zastpi j etyk ludzi silnych lub, mwic
cile, anulowa wszelkie ograniczenia moralne. Czowiek musi sta si godnym potomkiem swych
przodkw, szlachetnych istot zwierzcych, ktre yy w minionych epokach.
Zwykle takie doktryny okrela si mianem darwinizmu spoecznego lub socjologicznego. Nie
musimy w tym miejscu rozstrzyga o trafnoci tych okrele. Z pewnoci bdem jest nazywanie
ewolucyjnymi czy biologicznymi tych pogldw, ktre dyskredytuj beztrosko ca histori ludzkoci
od czasw, gdy czowiek wydwign si z czysto zwierzcej egzystencji swoich przodkw,
i nazywaj j nieustannym pograniem si w degeneracji i rozkadzie. Jedynym kryterium, ktre
pozwala oceni z biologicznego punktu widzenia zmiany zachodzce w organizmach ywych, jest to,
czy owe zmiany pozwalaj przystosowa si organizmom do warunkw panujcych w ich
rodowisku i tym samym zwikszy szanse na przeycie. Gdyby z tego punktu widzenia ocenia
cywilizacj, to trzeba by j uzna za zjawisko korzystne, a nie szkodliwe. Dziki cywilizacji

czowiek mg zwycia w walce o przetrwanie z innymi ywymi istotami, zarwno z wielkimi


drapienikami, jak i jeszcze groniejszymi malekimi bakteriami. Cywilizacja pomnoya rodki
umoliwiajce czowiekowi przetrwanie. Dziki niej przecitny czowiek jest wyszy, zwinniejszy,
bardziej wszechstronny, duej yje. To cywilizacja umoliwia czowiekowi niezaprzeczalne
panowanie nad wiatem. Przyczynia si do zwikszenia ludzkiej populacji oraz takiego wzrostu
poziomu ycia, o jakim prehistoryczni, dzicy mieszkacy jaski nie mogli nawet marzy. Prawd jest,
e te przemiany zahamoway rozwj niektrych umiejtnoci i talentw, ktre ongi byy przydatne
czowiekowi w walce o przetrwanie, a w zmienionych warunkach straciy swoje znaczenie.
Jednoczenie jednak wyksztacia inne talenty i umiejtnoci, ktre s niezbdne jednostce yjcej
w spoeczestwie. Nie wolno jednak krytykowa tych zmian, posugujc si argumentami
ewolucyjnymi lub biologicznymi. Twarde pici i wojowniczo czowieka pierwotnego byy dla
niego rwnie poyteczne jak dla wspczesnego czowieka przydatna jest biego w arytmetyce
i umiejtno poprawnego pisania. Nazywanie naturalnymi i waciwymi ludzkiej naturze tylko tych
umiejtnoci, ktre byy uyteczne dla czowieka pierwotnego, a potpianie talentw i umiejtnoci
tak bardzo potrzebnych czowiekowi cywilizowanemu - jako oznak degeneracji i biologicznego
upadku - jest czym zupenie arbitralnym i niewtpliwie sprzecznym ze wszelkimi kryteriami
biologicznymi. Postulowanie, aby czowiek powrci do fizycznych i intelektualnych cech swoich
przodkw, jest tak samo nierozsdne jak danie, eby zaniecha wyprostowanej postawy i odzyska
ogon.
Warto zauway, e ci, ktrzy szczeglnie gono wychwalali zalety dzikich popdw naszych
barbarzyskich przodkw, byli tak sabego zdrowia, i ich organizmy nie zniosyby trudw
niebezpiecznego ycia. Nietzsche, jeszcze zanim zapad na chorob umysow, by tak chory, e nie
szkodzi mu jedynie klimat Engadyny i niektrych rejonw W och Nie byby w stanie stworzy
swoich dzie, gdyby cywilizowane spoeczestwo nie zapewnio jego delikatnym nerwom ochrony
przed brutalnoci ycia. Gosiciele przemocy pisali swoje ksiki w zaciszu buruazyjnego
bezpieczestwa, ktrym gardzili i ktre wyszydzali. Mogli publikowa rne agitatorskie teksty,
poniewa liberalizm, ktrym pogardzali, zapewnia wolno prasy. Znaleliby si w rozpaczliwym
pooeniu, gdyby musieli zrezygnowa z dobrodziejstw cywilizacji wymiewanej przez ich filozofi.
Przypomnijmy choby niemiaego Georgesa Sorela, ktry tak daleko posun si w swojej
pochwale brutalnoci, e oskary nowoczesny system szkolnictwa o osabianie w czowieku jego
wrodzonych skonnoci do przemocy!
Mona uzna, e cechami wrodzonymi czowieka pierwotnego byy jego inklinacje do zabijania,
niszczenia oraz skonno do okruciestwa. Moemy te zaoy, e w warunkach, jakie panoway za
jego czasw, skonno do agresji i mordowania sprzyjaa zachowaniu ycia. Kiedy czowiek by
brutalnym zwierzciem (Nie ma tu potrzeby docieka, czy czowiek prehistoryczny by misoerc,
czy rolinoerc). Nie zapominajmy jednak, e by on zwierzciem fizycznie sabym Nie mgby
sprosta wielkim drapienikom, gdyby nie dysponowa specyficzn broni - rozumem Czowiek jest
istot rozumn, dziki czemu nie ulega od razu kademu impulsowi, lecz postpuje zgodnie
z rozsdkiem; trudno to nazwa czym nienaturalnym z zoologicznego punktu widzenia. Zachowanie
racjonalne oznacza, e jeli czowiek znajdzie si w sytuacji, w ktrej nie bdzie mg zaspokoi
wszystkich swoich popdw, pragnie i potrzeb, to zrezygnuje z zaspokojenia tych, ktre uzna za
najmniej pilne. eby nie zagrozi funkcjonowaniu wsppracy spoecznej, czowiek musi
powstrzymywa si od zaspokajania tych pragnie, ktrych spenienie przeszkodzioby

w ustanowieniu spoecznych instytucji. Nie ulega wtpliwoci, e takie wyrzeczenie jest przykre.
Jednake czowiek dokona wyboru. Zrezygnowa z zaspokajania pragnie, ktre byy nie do
pogodzenia z yciem spoecznym, i da pierwszestwo tym pragnieniom, ktre nie mog by
zrealizowane poza systemem podziau pracy lub s w tym systemie realizowane z lepszym rezultatem
Wkroczy na drog cywilizacji, wsppracy spoecznej i bogactwa.
Nie jest to decyzja nieodwoalna i ostateczna. Wybr dokonany przez ojcw nie ogranicza
moliwoci wyboru synw, ktrzy mog zmieni przyjte przez nich rozwizania. W dowolnym
momencie mog dokona przewartociowania wartoci i wybra barbarzystwo zamiast cywilizacji
lub, jak mwi niektrzy autorzy, dusz zamiast intelektu, mity zamiast rozumu, przemoc zamiast
pokoju. Musz jednak wybiera. Niemoliwa jest jednoczesna realizacja dwch sprzecznych ze sob
modeli postpowania.
Nauka, ze wzgldu na swoj neutralno wobec wartoci, nie potpia zwolennikw wiary
w przemoc za to, e aprobuj straszliwe, zbrodnicze metody i okruciestwa sadyzmu. Sdy
wartociujce s subiektywne, a spoeczestwo liberalne zapewnia kademu prawo do swobodnego
wyraania przekona. Cywilizacja nie wykorzenia pierwotnej skonnoci do agresji, dzy krwi
i okruciestwa, ktre charakteryzoway czowieka w czasach prehistorycznych. U wielu
cywilizowanych ludzi skonnoci te s upione i eksploduj, gdy tylko wyzbd si hamulcw
nakadanych przez cywilizacj. Pamitamy niesychane okruciestwa, ktrych dopuszczali si nazici
w obozach koncentracyjnych. W gazetach czytamy o odraajcych zbrodniach wiadczcych
0 ukrytym popdzie do bestialstwa. Najwiksze powodzenie maj te powieci i filmy, ktre
opowiadaj o krwawych aktach przemocy. Walki bykw i kogutw przycigaj tumy.
Jeeli kto mwi, e motochjest dny krwi (co i jego dotyczy), to pewno tak jest, podobnie jak
wtedy, gdy utrzymuje, e czowiek pierwotny czerpa rozkosz z zabijania. Popenia jednak bd,
polegajcy na lekcewaeniu tego, e zaspokajanie takich sadystycznych pragnie zagraa istnieniu
spoeczestwa. Myli si take, kiedy twierdzi, e prawdziw cywilizacj i dobre spoeczestwo
zawdziczamy ludziom, ktrzy bez zahamowa oddawali si pasji przemocy, zabijania
1 okruciestwa. Nie ma te racji, goszc, e tumienie instynktownej potrzeby brutalnoci zagraa
ewolucji ludzkoci i e zastpienie humanitaryzmu barbarzystwem uratowaoby czowieka przed
degeneracj. Spoeczny podzia pracy i wsppraca opieraj si na ugodowym sposobie
rozstrzygania sporw. Nie jest tak, jak powiedzia Heraklit, e walka jest ojcem wszystkich rzeczy;
to pokj jest rdem wszystkich relacji spoecznych. Oprcz dzy krwi czowiek ma jeszcze inne
wrodzone pragnienia. Jeli chce je zaspokoi, musi zrezygnowa z zaspokajania popdu zabijania.
Aby jak najlepiej zadba o swoje ycie i zdrowie i cieszy si nimi jak najduej, musi zrozumie, e
poszanowanie dla ycia i zdrowia innych jest skuteczniejsz metod osignicia tego celu ni
postpowanie nacechowane lekcewaeniem tych wartoci. Mona ubolewa nad tym stanem rzeczy,
nie odmieni to jednak twardej rzeczywistoci.
Bezcelowe jest zaprzeczanie tym faktom za pomoc argumentw odwoujcych si do
irracjonalnoci. Instynktowne popdy nie poddaj si badaniu rozumowemu, poniewa rozum
zajmuje si wycznie rodkami prowadzcymi do celu, a nie ostatecznymi celami. Czowiek rni
si od zwierzt wanie tym, e nie ulega bezwolnie kademu popdowi. Czowiek uywa rozumu,
eby dokona wyboru midzy sprzecznymi pragnieniami i zdecydowa, ktre z nich ma by
zaspokojone.
Nie wolno mwi masom Folgujcie swemu popdowi zabijania. Jest ono rzecz prawdziwie

ludzk i zapewni wam dobrobyt. Naley tak mwi: Jeli zaspokoicie dz krwi, bdziecie
musieli zrezygnowa z zaspokojenia wielu innych potrzeb. Chcecie je, pi, mieszka w adnych
domach, ubiera si i robi mnstwo innych rzeczy, ktre s moliwe wycznie dziki
spoeczestwu. Nie moecie mie wszystkiego. Musicie wybiera. Niebezpieczestwa ycia
i szalestwa sadyzmu mog wam sprawia przyjemno, ale s nie do pogodzenia z bezpieczestwem
i dostatkiem, ktrych te nie chcielibycie utraci.
Prakseologia jako nauka nie moe wkracza w sfer prawa jednostki do wyboru i dziaania.
Ostateczne decyzje nale do dziaajcych ludzi, nie do teoretykw. Znaczenie tej nauki dla ycia
i dziaania nie polega na ustalaniu treci sdw wartociujcych, lecz na poznaniu warunkw,
w ktrych czowiek musi dziaa, oraz wyjanieniu skutkw rnych rodzajw dziaania.
Prakseologia daje dziaajcemu czowiekowi do dyspozycji wszelkie informacje, ktrych potrzebuje,
eby mc dokonywa wyborw z pen wiadomoci ich skutkw. Mona powiedzie, e
przygotowuje zestawienie kosztw i zyskw. Nie podoaaby temu zadaniu, gdyby miaa pomin
w swoich rozwaaniach ktry z elementw majcych wpyw na wybory i decyzje czowieka.
Bdy popeniane we wspczesnych naukach przyrodniczych, zwaszcza przez darwinizm
Niektrzy dzisiejsi antyliberaowie, zarwno prawicowi, jak i lewicowi, buduj swoje teorie
na niewaciwej interpretacji wynikw wspczesnej biologii.
1. Ludzie nie s rwni. Osiemnastowieczny liberalizm, a take dzisiejszy egalitaryzm wychodz
od stwierdzenia oczywistej prawdy, e wszyscy ludzie rodz si rwni i maj nadane im przez
Stwrc niezbywalne Prawa. Zwolennicy biologicznej filozofii spoeczestwa utrzymuj jednak, e
nauki przyrodnicze dowiody niezbicie, i ludzie s rni. W naukach opartych na dowiadczeniu
i obserwacji zjawisk przyrodniczych nie ma miejsca na takie pojcia jak prawa naturalne. Natura nie
ma uczu i jest obojtna wobec ycia i szczcia wszystkich istot. Natura to nieubagana konieczno
i prawidowo. Z punktu widzenia metafizyki nonsensowne jest czenie liskiego i mglistego
pojcia wolnoci z niezmiennymi absolutnymi prawami dotyczcymi porzdku wszechwiata. W ten
sposb podstawowa myl liberalizmu zostaje zdemaskowana jako bdna.
To prawda, e ruch liberalny i demokratyczny w XVin i XIX wieku czerpa znaczn cz
swojej siy z doktryny prawa naturalnego oraz wrodzonych, nienaruszalnych praw jednostki.
Koncepcje te, pierwotnie wypracowane przez filozofi staroytn i ydowsk teologi, przenikny
do myli chrzecijaskiej. Niektre sekty antykatolickie uczyniy z nich gwny punkt swojego
programu politycznego. Popierao je wielu wybitnych filozofw. Zyskay popularno i stay si
potn si napdow ewolucji zmierzajcej do demokracji. Do dzi ciesz si poparciem Ich
zwolennicy nie przejmuj si tym, e Bg lub natura nie uczyniy ludzi rwnymi, poniewa niektrzy
s od urodzenia zdrowi i peni ycia, a inni sabi i uomni. Wedug nich wszelkie rnice midzy
ludmi bior si z rnic w wyksztaceniu i moliwociach, wynikaj take z niejednakowego
dostpu do instytucji spoecznych.
Filozofia utylitaryzmu i ekonomia klasyczna nie maj jednak nic wsplnego z doktryn prawa
naturalnego. Liczy si dla nich jedynie zagadnienie uytecznoci spoecznej. Postuluj one
demokratyczny rzd, prywatn wasno, tolerancj i wolno nie ze wzgldu na naturalno
i sprawiedliwo tych rozwiza, lecz ze wzgldu na korzyci, jakie daj. Istot filozofii Ricarda jest
wykazanie, e wsppraca spoeczna i podzia pracy midzy tymi ludzi, ktrzy s pod kadym
wzgldem zdolniejsi i sprawniejsi, oraz tymi, ktrzy s pod kadym wzgldem mniej zdolni

i sprawni, jest korzystny dla obu tych grup. Radyka Bentham wykrzykiwa: Prawa naturalne to
zwyky nonsens; prawa naturalne i nienaruszalne to nonsens retoryczny. Wedug niego jedynym
celem rzdu powinno by jak najwiksze szczcie moliwie jak najwikszej liczby czonkw
spoeczestwa. Zastanawiajc si nad tym, co powinno si uzna suszne, Bentham nie bierze wic
pod uwag z gry zaoonych idei dotyczcych planw i zamiarw Boga lub natury, niedostpnych
dla zwykego miertelnika. Dy do ustalenia, co najlepiej suy wzrostowi dobrobytu i szczcia
czowieka. Malthus wykaza, e skoro natura ograniczya rodki do ycia, to nie daa wszystkim
istotom ywym prawa do istnienia, wykaza te, e nierozwane uleganie popdowi rozmnaania
sprawioby, e czowiek nigdy nie wznisby si ponad poziom egzystowania na granicy mierci
godowej. Utrzymywa, e cywilizacja i dobrobyt mog si rozwija jedynie o tyle, o ile czowiek
zdoa powcign swoje potrzeby seksualne za pomoc hamulcw moralnych. Utylitaryci
sprzeciwiaj si samowolnemu rzdowi i przywilejom nie dlatego e s one sprzeczne z prawem
naturalnym, lecz dlatego e instytucje te s przeszkod na drodze do dobrobytu. Postuluj rwno
wobec prawa cywilnego nie dlatego e ludzie s rwni, lecz dlatego e jest to rozwizanie korzystne
dla wsplnego dobra. Odrzucajc zudne pojcia prawa naturalnego i rwnoci ludzi, wspczesna
biologia powtarza jedynie myl utylitarystycznych zwolennikw liberalizmu i demokracji, ktr
wyrazili oni o wiele wczeniej w znacznie bardziej przekonujcej formie. Jest oczywiste, e adna
doktryna biologiczna nie jest w stanie podway tego, co filozofia utylitarna mwi na temat
uytecznoci spoecznej demokratycznego rzdu, prywatnej wasnoci, wolnoci i rwnoci wobec
prawa.
Dzisiejsza dominacja doktryn aprobujcych dezintegracj spoeczn i konflikt siowy nie jest
wynikiem rzekomego przystosowania si filozofii spoecznej do odkry biologii, lecz nastpstwem
niemal powszechnego odrzucenia filozofii utylitaryzmu i teorii ekonomicznej. Ortodoksyjna
ideologia harmonii dobrze pojtych, to znaczy dugofalowych, interesw wszystkich jednostek, grup
spoecznych i narodw zostaa zastpiona przez ideologi nierozwizywalnych konfliktw,
klasowego i midzynarodowego. Ludzie zwalczaj si nawzajem, poniewa s przekonani, e
przeladowanie i likwidacja przeciwnikw to jedyne rodki suce budowaniu wasnej
pomylnoci.
2. Spoeczne skutki darwinizmu. Teoria ewolucji wyoona przez Darwina wykazaa dobitnie,
jak gosz przedstawiciele szkoy darwinizmu spoecznego, e w przyrodzie nie istnieje co takiego
jak pokj i szacunek dla ycia i pomylnoci innych. W przyrodzie obserwuje si nieustann walk
i bezlitosn eliminacj istot sabych, ktre nie potrafi si obroni. Liberalna wizja wiecznego
pokoju - zarwno na arenie krajowej, jak i midzynarodowej - to nastpstwo zudnego racjonalizmu,
sprzecznego z prawem naturalnym
Jednake pojcie walki o byt, ktre Darwin zapoyczy od Malthusa i zastosowa w swojej
teorii, naley rozumie w sensie metaforycznym Oznacza ono, e ywa istota aktywnie
przeciwstawia si siom zagraajcym jej istnieniu. Jeli ten opr ma by skuteczny, musi
odpowiada warunkom rodowiska, w ktrym przyszo y tej istocie. Nie zawsze musi to oznacza
walk na mier i ycie, na przykad tak, jak prowadzi czowiek z bakteriami. Rozsdek wskazuje,
e najodpowiedniejszym rodkiem sucym czowiekowi do poprawy jego sytuacji jest wsppraca
spoeczna i podzia pracy. S to najwaniejsze narzdzia czowieka w walce o przetrwanie. Jednak
s one skuteczne jedynie w czasie pokoju. Wojny, take wojny domowe oraz rewolucje s
przeszkod w walce o przetrwanie toczonej przez czowieka, poniewa przyczyniaj si do rozpadu

systemu wsppracy spoecznej.


3 . Rozum i racjonalne zachowanie okrelane jako nienaturalne. Teologia chrzecijaska
potpiaa zwierzce funkcje ciaa ludzkiego i wskazywaa na dusz jako element znajdujcy si
poza wszelkimi zjawiskami biologicznymi. Niektrzy wspczeni myliciele w przesadnej reakcji
przeciwko tej filozofii s skonni lekceway wszystkie rnice dzielce czowieka od innych
zwierzt. Wedug nich rozum ludzki jest mniej doskonay od zwierzcych instynktw i popdw. Jest
nienaturalny, a wic zy. Okrelenia racjonalizm i zachowanie racjonalne maj w ich mniemaniu
haniebn konotacj. Czowiek doskonay, prawdziwy czowiek to istota bardziej posuszna swoim
pierwotnym instynktom ni rozumowi.
Oczywist prawd jest, e rozum, najbardziej charakterystyczna cecha czowieka, to rwnie
zjawisko biologiczne. Nie jest on ani bardziej, ani mniej naturalny ni ktrakolwiek inna cecha
gatunku homo sapiens, jak choby wyprostowana postawa czy brak owosienia ciaa.
- Franklin Henry Giddings, The Principles o f Sociology, New York 1926, s. 17.
- Robert M. Maclver, Society, New York 1937, s. 6-7.
- Fiat iustitia, pereat mundus (ac.) - sprawiedliwoci musi sta si zado, nawet gdyby wiat mia zgin; Fiat iustitia, ne pereat
mundus - sprawiedliwoci musi sta si zado, eby wiat nie zgin.
- Ekonomici, m in. Adam Smith i Frederic Bastiat, byli na og ludmi wierzcymi i w swych odkryciach podziwiali celowy zamys
wielkiego Reysera Natury. Krytykujcy ich ateici czyni im z tego zarzut, jednak nie dostrzegaj oni, e szydzenie z kadej wzmianki
dotyczcej niewidzialnej rki w aden sposb nie osabia zasadniczego przesania zawartego w pogldach goszonych przez
racjonalistyczn i utylitarystyczn filozofi spoeczn. Trzeba zrozumie, e wybr jest nastpujcy: albo czenie si z innymi jest
procesem ludzkim, poniewa doskonale suy zainteresowanym jednostkom i jednostki te potrafi doceni korzyci pynce
z przystosowania si do warunkw w sppracy w spoeczestw ie, albo istota wysza nakazuje opornym ludziom posuszestwo prawu
i autorytetom spoecznym Bez wikszego znaczenia jest to, czy ow istot wysz bdzie Bg, Weltgeist, Przeznaczenie, Wotan, czy
Materialne Siy Produkcji, i jaki tytu nada si jej dyktatorom, ktrzy s jej apostoami.
- Zob. Max Stimer (Johan Kaspar Schmidt), Jedyny i jego wasno, tum Joanna i Adam Gajlewiczowie, Warszawa 1995.
- William James, Dowiadczenia religijne, tum. Jan Hernpel, Krakw 2001, s. 30.

1 Ibid., s. 373.
- Zob. s. 174-182.
- Takiego okrelenia uywa Leopold von Wiese w Allgemeine Soziologie, Miinchen 1924, t. 1, s. 10 i n.
-

Georges Sorel, Reflexions sur la violence, wyd. 3, Paris 1912, s. 269.

- Jeremy Bentham , Anarchical Fallacies; being an Examination o f the Declaration o f Rights issued during the French
Revolution, w: Works, red. Bowring, Edinburgh 1843, t. 2, s. 501.
12
- Jeremy Bentham, Principles o f the Civil Code, w: Works, red. Bowring, Edinburgh 1843, t. 1, s. 301.

IX. ROLA IDEI


1. Ludzki rozum
Rozum to specyficzna, charakterystyczna cecha czowieka. Prakseologia nie musi zajmowa si
pytaniem, czy rozum jest odpowiednim narzdziem do poznania ostatecznej i absolutnej prawdy.
Rozum stanowi przedmiot jej zainteresowania tylko w tym zakresie, w jakim umoliwia czowiekowi
dziaanie.
Wszystkie obiekty stanowice substrat ludzkich wrae, spostrzee i obserwacji s rwnie
odbierane przez zmysy zwierzt, ale wycznie czowiek ma zdolno przetwarzania bodcw
zmysowych w obserwacj i dowiadczenie. Jedynie czowiek potrafi porzdkowa rne
obserwacje i dowiadczenia w spjny system
Dziaanie jest poprzedzone myleniem Mylenie to rozwaanie dotyczce przyszego dziaania
i refleksja na temat dziaania z przeszoci. Mylenie i dziaanie s nierozdzielne. Kade dziaanie
zawsze opiera si na okrelonej idei dotyczcej zwizkw przyczynowych. Jeli si myli o zwizku
przyczynowym, to rozwaa si twierdzenie pewnej teorii. Nie mona sobie wyobrazi dziaania bez
mylenia, a praktyki bez teorii. Zarwno rozumowanie, jak i teoria mog by bdne czy
niepoprawne; jednak adne dziaanie nie moe si oby bez mylenia i teoretyzowania. Jednoczenie
mylenie jest zawsze myleniem o potencjalnym dziaaniu. Jeeli nawet rozwaa si co czysto
teoretycznie, to teori na okrelony temat uznaje si za poprawn, o ile dziaanie zgodne z jej
warunkami moe doprowadzi do przewidywanego przez ni skutku. I nieistotne jest, czy logicznie
rzecz biorc, takie dziaanie jest realne, czy nie.
Tylko jednostka myli. Spoeczestwo nie myli, tak samo jak nie je i nie pije. Ewolucja
racjonalnego mylenia - od naiwnego mylenia czowieka pierwotnego po bardziej subtelne
rozumowania wspczesnej nauki - dokonywaa si w spoeczestwie. Mimo to samo mylenie jest
zawsze dokonaniem jednostek. Istnieje wsplne dziaanie, ale nie ma wsplnego mylenia. Istnieje
jedynie tradycja, ktra przechowuje myli i przekazuje je innym jako bodziec, ktry pobudza ich
mylenie. Czowiek nie dysponuje jednak inn moliwoci przejcia myli swoich poprzednikw
jak przemylenie ich od nowa. A wtedy ma oczywicie moliwo kontynuowania dokona
intelektualnych swoich poprzednikw. Najwaniejszy nonik tradycji to sowo. Mylenie jest
powizane z jzykiem i na odwrt. Pojcia wyraaj si w terminach. Jzyk stanowi zarwno
narzdzie mylenia, ja k i narzdzie spoecznego dziaania.
Historia myli i idei odzwierciedla midzypokoleniowy dyskurs. Mylenie charakterystyczne
dla pniejszych czasw wyrasta z mylenia poprzednich epok. Bez tej stymulacji intelektualny
postp byby niemoliwy. Cigo ewolucji czowieka, zasiew dokonany z myl o potomnych
i zbieranie plonw z ziemi zaoranej i uprawianej przez przodkw, przejawia si rwnie w historii
nauki i idei. Po przodkach odziedziczylimy nie tylko pewien zasb rnego rodzaju produktw,
ktre stanowi rdo naszego bogactwa materialnego. Odziedziczylimy po nich take myli, teorie
i technologie, dziki ktrym nasze mylenie jest produktywne.
Mylenie jest jednak zawsze przejawem aktywnoci jednostek.

2. wiatopogld i ideologia
Teorie kierujce dziaaniem s czsto niedoskonae i niezadowalajce. Mog te zawiera

sprzecznoci i dlatego nie da si z nich stworzy caociowego, spjnego systemu.


Jeli potraktujemy wszystkie twierdzenia i teorie kierujce postpowaniem okrelonych
jednostek i grup jako spjn cao i sprbujemy uporzdkowa je w miar moliwoci w pewien
ukad, a wic w caociowy system wiedzy, to bdziemy mogli je nazwa wiatopogldem
wiatopogld jest, podobnie jak teoria, pewn interpretacj wszystkich rzeczy, a jako wskazwka
dotyczca dziaania - opini na temat najlepszych sposobw sucych moliwie najskuteczniejszemu
usuniciu dyskomfortu. wiatopogld zatem jest z jednej strony wyjanieniem wszystkich zjawisk,
a z drugiej pewn technologi - w najszerszym znaczeniu obu tych terminw. Religia, metafizyka
i filozofia d do zbudowania wiatopogldu. Interpretuj wiat i wskazuj czowiekowi, jak ma
postpowa.
Pojcie ideologii jest wsze ni pojcie wiatopogldu. Kiedy mwimy o ideologii, mamy na
myli wycznie ludzkie dziaanie i wspprac spoeczn, a pomijamy zagadnienia metafizyczne,
dogmaty religijne, nauki przyrodnicze oraz opracowane na ich podstawie technologie. Ideologia to
caoksztat naszych pogldw dotyczcych postpowania jednostek i relacji spoecznych. Zarwno
wiatopogld, jak i ideologia wykraczaj poza granice wyznaczone czysto neutralnemu,
akademickiemu badaniu rzeczy jako takich S one nie tylko teoriami naukowymi, lecz take
doktrynami dotyczcymi tego, co powinno by, to znaczy mwicymi o ostatecznych celach, do
ktrych czowiek powinien dy w swojej ziemskiej wdrwce.
Asceci uwaaj, e jedynym dostpnym czowiekowi sposobem wyzbycia si cierpienia
i osignicia doskonaego spokoju, zadowolenia i szczcia jest odwrcenie si od doczesnych trosk
i prowadzenie ycia niezakconego sprawami codziennymi. Nie ma dla innego ratunku ni
rezygnacja z denia do dobrobytu materialnego, pokorne znoszenie trudw ziemskiej pielgrzymki
i skupienie si wycznie na przygotowaniach do szczcia w yciu wiecznym Jednak liczba osb,
ktre konsekwentnie i bez reszty przestrzegaj zasad ascetyzmu, jest tak znikoma, e mona poda
zaledwie kilka takich nazwisk. Wydaje si, e cakowita bierno postulowana przez filozofi ascezy
jest przeciwna naturze. Zwyciaj uroki ycia. Ascetyczne zasady s amane. Nawet najbardziej
wici pustelnicy czynili ustpstwa na rzecz ycia i spraw doczesnych, co byo sprzeczne z obranymi
przez nich surowymi reguami. Z chwil gdy asceta skupia si na jakich przyziemnych, doczesnych
sprawach bd ulega czystej biologii, staje si jednym ze zwykych ludzi, i to niezalenie od rodzaju
i zakresu odstpstwa od ideaw ascezy.
Ludzkie wyobraenia o rzeczach, o ktrych nic nie mwi ani czyste rozumowanie, ani
dowiadczenie, mog rni si tak bardzo, e niemoliwe jest jakiekolwiek porozumienie
w sprawach, ktrych dotycz. W sferze, w ktrej swoboda wyobrani nie jest ograniczona ani przez
zasady logicznego mylenia, ani przez dowiadczenie zmysowe, czowiek moe da upust swojemu
indywidualizmowi i subiektywizmowi. Nie ma nic bardziej osobistego ni pojcia i wyobraenia
zwizane z tym, co transcendentne. Sowa nie s w stanie odda tego, co chce si powiedzie na
temat transcendencji. Nigdy nie mona mie pewnoci, czy intencje osoby mwicej zostan
zrozumiane przez suchacza. Nie da si porozumie w sprawach dotyczcych innego wiata.
Przykadem tego s wojny religijne, kiedy wojujce strony nie maj adnych szans na porozumienie.
Jednak w sprawach doczesnych istotne jest podobiestwo natury wszystkich ludzi i takie same
uwarunkowania biologiczne. Wysza wydajno kooperacji osigana w systemie podziau pracy
sprawia, e przynaleno do spoeczestwa jest najlepszym rodkiem sucym jednostce do
osigania jej wasnych, dowolnie wybranych celw. Utrzymanie i rozwijanie spoecznej wsppracy

ley w interesie wszystkich. Kady wiatopogld i kada ideologia, ktra nie postuluje
bezwarunkowej ascezy i pustelniczego odosobnienia, musi bra pod uwag to, e instytucja
spoeczestwa jest wspaniaym rodkiem do osigania doczesnych celw. Istnieje wic wsplna
paszczyzna, dziki ktrej mona osign porozumienie dotyczce mniejszych problemw
spoecznych i szczegw zwizanych z organizacj spoeczestwa. Chocia rozmaite ideologie mog
by ze sob sprzeczne, to w jednej sprawie s zgodne: wszystkie akceptuj ycie w spoeczestwie.
Ludzie czasami tego nie dostrzegaj, poniewa majc do czynienia z rnymi pogldami
filozoficznymi i ideologiami, powicaj wicej uwagi temu, co gosz one na temat transcendencji
i spraw pozazmysowych, ni temu, co maj do powiedzenia na temat dziaania w tym wiecie.
Midzy rnymi czciami systemu ideologicznego czsto istnieje przepa, ktrej nie da si
zlikwidowa. Dla dziaajcego czowieka istotne s tylko te pouczenia, ktre zawieraj wskazwki
dotyczce dziaania, a nie doktryny, ktre maj znaczenie czysto akademickie i nie dotycz sposobu
postpowania w systemie wsppracy spoecznej. Moemy nie zajmowa si filozofi skrajnego,
konsekwentnego ascetyzmu, poniewa surowy ascetyzm musi ostatecznie prowadzi do wyginicia
jego zwolennikw. Wszystkie inne ideologie, akceptujc denie do zaspokojenia yciowych potrzeb,
musz bra pod uwag to, e system podziau pracy jest wydajniejszy ni praca w pojedynk.
Przyznaj w ten sposb, e istnieje potrzeba wsppracy spoecznej.
Prakseologia i ekonomia nie s uprawnione do zajmowania si zagadnieniami transcendencji
i metafizycznymi aspektami jakiejkolwiek doktryny. Jednoczenie jednak powoywanie si na
dogmaty i wierzenia religijne lub metafizyk nigdy nie podwaa twierdze i teorii dotyczcych
spoecznej wsppracy, na przykad tych, ktre zostay sformuowane dziki poprawnym logicznie
rozumowaniom prakseologicznym Jeli jaka filozofia uznaje konieczno istnienia spoecznych
wizw midzy ludmi, to w sferze zagadnie dotyczcych dziaania w spoeczestwie zajmuje
stanowisko, ktre nie pozwala na ucieczk w osobiste przekonania i dogmaty wiary niepoddajce si
racjonalnemu badaniu.
Czsto lekceway si t istotn prawd. Ludzie sdz, e rnice wiatopogldowe prowadz
do nierozwizywalnych konfliktw. Wydaje im si, e zasadnicza rnica zda midzy partiami
o odmiennym wiatopogldzie uniemoliwia jakikolwiek kompromis. Rnice te rzekomo wypywaj
z najgbszych pokadw duszy ludzkiej i odzwierciedlaj wrodzon czno czowieka z siami
nadprzyrodzonymi i wiecznymi. Ludzie, ktrych dziel rnice wiatopogldowe, nigdy nie bd ze
sob wsppracowa.
Jeli jednak przyjrzymy si programom wszystkich partii - zarwno tym publikowanym,
ubranym w pikne sowa, jak i tym, ktre partie rzeczywicie realizuj po dojciu do wadzy szybko si okae, e pogld ten jest bdny. Wszystkie dzisiejsze partie polityczne zabiegaj
o szczcie doczesne i dobrobyt swoich zwolennikw. Wszystkie obiecuj im popraw sytuacji
gospodarczej. Pod tym wzgldem nie istnieje rnica midzy Kocioem katolickim a rozmaitymi
wyznaniami protestanckimi, kiedy wypowiadaj si one w sprawach politycznych i spoecznych;
midzy chrzecijastwem a religiami niechrzecijaskimi; midzy zwolennikami wolnoci
gospodarczej a rnymi odmianami marksistowskiego materializmu; midzy nacjonalistami
a internacjonalistami; midzy rasistami a mionikami zgodnego wspycia ras. Wiele tych partii
uwaa, e ich wasne ugrupowanie moe dobrze funkcjonowa tylko kosztem innych grup, a nawet
posuwa si do tego, eby rozwaa ich cakowit eliminacj albo podporzdkowanie sobie, co ma
by rzekomo niezbdnym warunkiem pomylnoci wasnej grupy. Wymordowanie lub zniewolenie

innych nie jest jednak ich celem ostatecznym, lecz rodkiem do osignicia ostatecznego celu, za
ktry uwaaj rozwj wasnej grupy. Gdyby przywdcy tych ugrupowa zrozumieli, e ich plany
opieraj si na faszywych teoriach i nie mog przynie spodziewanych rezultatw, to zmieniliby
swoje programy.
Grnolotne stwierdzenia wygaszane na temat rzeczy niepoznawalnych i niedostpnych dla
ludzkiego umysu, kosmologie, wiatopogldy, religie, koncepcje mistyczne i metafizyczne oraz
pojciowe fantazje znacznie rni si midzy sob. W wymiarze praktycznym istota tych ideologii,
to znaczy zawarte w nich wskazwki dotyczce celw czowieka w yciu doczesnym oraz rodkw
sucych do osignicia tych celw, wykazuj wiele podobiestw. Oczywicie wystpuj midzy
nimi rnice i sprzecznoci - zarwno w sferze celw, jak i rodkw. Jednake rnice dotyczce
celw daj si pogodzi; nie przeszkadzaj we wsppracy i przyjaznych stosunkach w sferze
spoecznego dziaania. Z kolei rnice w sferze samych rodkw i drg maj charakter czysto
techniczny i jako takie mog by weryfikowane racjonalnymi metodami. Jeli w ogniu walki partyjnej
ktra frakcja wygosi deklaracj: Nie moemy kontynuowa negocjacji z wami, bo oznaczaoby to
konieczno poruszania spraw zwizanych z naszym wiatopogldem W tych sprawach musimy
pozosta niewzruszeni, musimy niezmiennie trwa przy swoich zasadach, bez wzgldu na moliwe
konsekwencje, to wystarczy uwaniej zbada taki przypadek, by doj do wniosku, e w takich
deklaracjach niezgodno przedstawia si w bardziej jaskrawym wietle ni to jest
w rzeczywistoci. W rzeczywistoci dla wszystkich partii dcych do dobrobytu spoeczestwa,
a zatem dostrzegajcych korzyci wsppracy spoecznej, zagadnienia organizacji spoecznej
i dziaania w spoeczestwie nie s problemami dotyczcymi ostatecznych zasad i wiatopogldw,
lecz kwestiami ideologicznymi. S to problemy techniczne, ktre zawsze da si w jaki sposb
rozwiza. adna partia nie wybierze wiadomie dezintegracji spoecznej, anarchii i powrotu do
pierwotnego barbarzystwa kosztem powicenia niektrych przekona ideologicznych.
Oczywicie w programach partyjnych wszelkie zagadnienia techniczne maj podstawowe
znaczenie. Partia jest przywizana do okrelonych metod, postuluje okrelone sposoby dziaania
w polityce i zdecydowanie odrzuca wszelkie inne metody i sposoby dziaania jako niewaciwe.
Partia to organizacja skupiajca wszystkich tych, ktrzy chc stosowa te same rodki we wsplnym
dziaaniu. Zasad, ktra dzieli ludzi, i jednoczenie stanowi czynnik integrujcy w poszczeglnych
partiach, jest wybr rodkw. Dla partii jako takiej dobr rodkw jest wic spraw bardzo istotn.
Kiedy nieskuteczno rodkw proponowanych przez parti staje si oczywista, jej los jest
przesdzony. Przywdcy partyjni, ktrych presti i kariera polityczna wi si z programem partii,
mog mie wiele powodw, by unika otwartej dyskusji na temat wyznawanych przez siebie zasad;
mog przypisa im funkcj celw ostatecznych, ktre nie podlegaj dyskusji, gdy opieraj si na
wiatopogldzie. Jednake ludzie, w imieniu ktrych szefowie partii rzekomo dziaaj, wyborcy,
ktrych chc pozyska i zabiegaj o ich gosy, dostrzegaj inne aspekty tych zagadnie. Nie widz
przeciwwskaza, eby analizowa kady punkt programu partii. Patrz na taki program wycznie jak
na zalecenie stosowania pewnych rodkw do osignicia swojego celu, a mianowicie dobrobytu
materialnego.
Partie, ktre nazywa si dzisiaj partiami wiatopogldowymi, s to partie opowiadajce si za
okrelonymi podstawowymi rozstrzygniciami filozoficznymi w sprawie ostatecznych celw, co do
ktrych rni si jedynie pozornie. Spory midzy nimi dotycz pogldw religijnych, stosunkw
midzynarodowych, problemw zwizanych z wasnoci rodkw produkcji lub zagadnie

organizacji politycznej. Przedmiotem wszystkich tych kontrowersji s rodki, a nie ostateczne cele.
Zacznijmy od zagadnie zwizanych z polityczn organizacj narodu. Istniej zwolennicy
rzdw demokratycznych, monarchii dziedzicznej, rzdw samozwaczej elity i cezaryzmu- To
prawda, e programy te odwouj si czsto do instytucji boskich, odwiecznych praw rzdzcych
wiatem, adu naturalnego, koniecznej ewolucji dziejowej oraz innych przedmiotw poznania
transcendentnego. Takie stwierdzenia to jednak wycznie nieistotne ozdobniki. W celu pozyskania
wyborcw partie sigaj po inne argumenty. Z zapaem wskazuj, e system, za ktrym si
opowiadaj, bdzie lepiej suy realizacji celw poszczeglnych jednostek ni systemy
proponowane przez inne partie. Powouj si na korzystne wyniki osignite w przeszoci lub
w innych krajach. Wskazuj na niedoskonaoci programw innych partii i przypominaj ich poraki.
Aby dowie wyszoci swoich propozycji i jaowoci rozwiza goszonych przez konkurentw,
stosuj zarwno czysto racjonalne metody perswazji, jak i interpretacj zdarze historycznych. Ich
gwny argument brzmi zawsze nastpujco: system polityczny, ktry postulujemy, przyniesie wam
dostatniej sze, szczliwsze ycie.
Ze wzgldu na pogldy dotyczce gospodarczej organizacji spoeczestwa mona wyrni
liberaw opowiadajcych si za prywatn wasnoci rodkw produkcji, socjalistw, ktrzy
gosz konieczno publicznej wasnoci rodkw produkcji, oraz zwolennikw interwencjonizmu,
systemu, ktry rzekomo nie ma nic wsplnego zarwno z socjalizmem, jak i kapitalizmem Konflikty
midzy partiami goszcymi te pogldy ujawniaj si przede wszystkim w dyskusjach na temat
podstawowych zagadnie filozoficznych. Mwi si o prawdziwej wolnoci, rwnoci,
sprawiedliwoci spoecznej, prawach jednostki, wsplnocie, solidarnoci i humanitaryzmie. Kada
partia usiuje dowie, stosujc racjonalne argumenty i odwoujc si do danych historycznych, e
jedynie system przez ni postulowany zapewni ludziom dostatek i szczcie. Przekonuje, e realizacja
jej programu spowoduje wikszy wzrost poziomu ycia ni realizacja programu ktrejkolwiek innej
partii. Twierdzi, e jej projekty s pragmatyczne i realistyczne. Jest oczywiste, e partie te nie rni
si midzy sob co do celw, lecz jedynie co do rodkw. Wszystkie deklaruj, e ich celem jest jak
najwikszy dobrobyt ogu obywateli.
Nacjonalici podkrelaj, e midzy rnymi narodami wystpuj nierozwizywalne konflikty,
ale dobrze pojty interes wszystkich czonkw jednego narodu jest zgodny. Nard moe rozwija si
pomylnie jedynie kosztem innych narodw; pojedynczemu obywatelowi dobrze si powodzi tylko
wtedy, gdy rozkwita jego nard. Liberaowie s innego zdania. Uwaaj, e midzy interesami
poszczeglnych narodw wystpuje podobna zgodno jak midzy interesami rnych grup, klas
i warstw nalecych do jednego narodu. Utrzymuj, e cel, ktry dziel z nacjonalistami,
a mianowicie dobrobyt narodu, mona atwiej osign dziki pokojowej wsppracy
midzynarodowej ni na drodze konfliktu Nieprawdziwe s zarzuty nacjonalistw, e liberaowie
opowiadajc si za pokojem i wolnym handlem, jakoby zdradzaj interesy wasnego kraju w celu
przysuenia si innym pastwom Przeciwnie - uwaaj oni, e pokj i wolny handel s najlepszymi
rodkami zapewnienia bogactwa wasnemu narodowi. Zwolennikw wolnego handlu i nacjonalistw
nie dziel cele, lecz rodki, ktre maj suy do ich osignicia.
Rnic w sferze pogldw religijnych nie da si rozstrzygn metodami racjonalnymi. Konflikty
religijne s zasadniczo niemoliwe do przezwycienia i rozstrzygnicia. Kiedy jednak jaka grupa
religijna przystpuje do dziaa politycznych i prbuje rozwizywa problemy dotyczce organizacji
spoeczestwa, musi bra pod uwag sprawy doczesne, bez wzgldu na to, czy jest to zgodne

z dogmatami i zasadami jej wiary. adna religia podejmujca dziaalno na rzecz ogu nigdy nie
odwaya si powiedzie otwarcie: Realizacja naszych planw w sferze organizacji spoeczestwa
sprowadzi na was ndz i pozbawi doczesnej pomylnoci. Wyznania, ktre gosiy potrzeb
konsekwentnego ycia w ubstwie, wycofay si ze sceny politycznej i zamkny w pustelniczym
odosobnieniu. Tymczasem kocioy i wsplnoty religijne, ktre stawiay sobie za cel nawracanie
oraz wywieranie wpywu na dziaalno polityczn i spoeczn swoich wyznawcw, przyjy zasady
postpowania obowizujce w sferze wieckiej. Kiedy zajmuj si zagadnieniami ziemskiej
wdrwki czowieka, waciwie nie rni si niczym od partii politycznych Werbujc
wyznawcw, kad nacisk nie tyle na szczcie w przyszym yciu, ile na korzyci materialne, ktre
mog zaoferowa swoim braciom w wierze.
Jedynie taki wiatopogld, ktrego zwolennicy wyrzekaj si wszelkiej aktywnoci doczesnej,
moe lekceway racjonalne argumenty przemawiajce za tym, e wsppraca spoeczna jest
znakomitym rodkiem sucym czowiekowi do osignicia jego celw. Czowiek jest zwierzciem
spoecznym, ktre moe si w peni rozwin wycznie w spoeczestwie. Z tego wzgldu wszystkie
ideologie s zmuszone uzna szczeglne znaczenie wsppracy spoecznej. Musz dy do jak
najlepszej organizacji spoeczestwa i zaakceptowa to, e kady czowiek chce poprawi swoj
sytuacj materialn. I to jest wsplna paszczyzna, ktra je czy. Tym, co je rni, nie jest
wiatopogld czy stanowisko wobec zagadnie transcendentnych, niepodlegajcych racjonalnej
dyskusji, lecz pogldy na temat rodkw i metod dziaania. Takie rnice ideologiczne mona
szczegowo zbada za pomoc naukowych metod prakseologii i ekonomii.
Walka z bdami
Krytyczna analiza systemw filozoficznych zbudowanych przez wybitnych mylicieli
niejednokrotnie ujawnia szczeliny i pknicia we wspaniaej strukturze z pozoru konsekwentnych
i spjnych systemw wiedzy. Nawet w wiatopogldzie geniusza mona znale bdy, sprzecznoci
i faszywe sylogizmy.
Ideologie przyjmowane przez opini publiczn s jeszcze bardziej obcione niedoskonaoci
ludzkiego umysu. Na og stanowi one eklektyczne zestawienie idei, ktre s midzy sob
sprzeczne i nie wytrzymuj logicznej analizy ich zawartoci. Cechujcy je brak spjnoci nie daje si
wyeliminowa i uniemoliwia wszelkie prby poczenia ich elementw skadowych w system
dajcych si ze osob pogodzi idei.
Niektrzy autorzy prbuj usprawiedliwi logiczne sprzecznoci wystpujce w powszechnie
akceptowanych ideologiach i twierdz, e taki kompromis jest rzekomo korzystny dla podtrzymania
relacji midzyludzkich, nawet jeli przeczy logice. Powouj si oni na szeroko rozpowszechniony
bdny pogld mwicy, e ycie i rzeczywisto s nielogiczne. Utrzymuj, e system zawierajcy
sprzecznoci jest w stanie udowodni swoj przydatno, a nawet prawdziwo przez to, e
sprawdzi si w dziaaniu, w przeciwiestwie do logicznie spjnego systemu, ktry moe
doprowadzi do katastrofy. Nie ma potrzeby po raz kolejny wykazywa, e takie pogldy s bdne.
Logiczne mylenie i yciowe realia nie nale do dwch rnych wiatw. Jedynie logika umoliwia
czowiekowi opanowanie problemw, ktre stawia przed nim rzeczywisto. Logika jest dla
czowieka jedynym rodkiem do zapanowania nad problemami, ktre stawia przed nim
rzeczywisto. To, co jest sprzeczne w teorii, jest w rwnym stopniu sprzeczne w rzeczywistoci.
Niespjna ideologia nie moe zaoferowa uytecznych sposobw rozwizania problemw

wystpujcych w realnym wiecie. Faszywe ideologie przysaniaj tylko rzeczywiste problemy,


uniemoliwiajc ludziom znalezienie czasu i odpowiednich metod ich rozwizania. Niespjne
ideologie mog si przyczyni do opnienia wybuchu nieuniknionego konfliktu. Niewtpliwie
jednak potguj one maskowane trudnoci i sprawiaj, e ich ostateczne rozwizanie staje si
trudniejsze. Mno cierpienia, pogbiaj antagonizmy, uniemoliwiaj pokojowe rozwizania. Jeli
kto uwaa, e sprzecznoci ideologiczne s nieszkodliwe lub nawet korzystne, to popenia powany
bd.
Gwnym celem prakseologii i ekonomii jest zastpienie sprzecznych dogmatw popularnego
eklektyzmu spjnymi, poprawnymi logicznie ideologiami. Nie ma innej metody zapobiegania
dezintegracji spoeczestwa i zapewnienia mu staej poprawy warunkw ycia ni wykorzystanie
wszystkich moliwoci, jakie daje rozum Czowiek musi bada wszystkie istotne dla niego
problemy, pamitajc jedynie o granicach, ktrych jego umys nie jest w stanie przekroczy. Ludzie
nie powinni przyjmowa rozwiza wypracowanych przez poprzednie pokolenia, lecz wszystkie
teorie i twierdzenia bada rzetelnie od nowa, aby wyeliminowa bdne pogldy i zdoby moliwie
najdoskonalsz wiedz. Musz walczy z bdem przez demaskowanie faszywych doktryn
i eksponowanie prawdy.
Problemy, o ktrych mwimy, maj charakter czysto intelektualny i tak naley je traktowa.
Przenoszenie ich na paszczyzn moraln i rozprawianie si ze zwolennikami odmiennych ideologii
przez pitnowanie ich jako przestpcw to fatalne nieporozumienie. Nie ma sensu obstawa przy
pogldzie, e nasze zamiary s dobre, a cele naszych przeciwnikw ze. Na pytanie, co mamy uzna
za dobre, a co za ze, zamierzamy dopiero odpowiedzie. Niezomny dogmatyzm cechujcy wyznania
religijne, a take marksizm prowadzi jedynie do nierozwizywalnego konfliktu. Polega on na
potpieniu ju na wstpie wszystkich, ktrzy maj inne pogldy, i uznaniu ich za zoczycw,
zakwestionowaniu ich dobrej woli i wezwaniu do bezwarunkowej kapitulacji. Tam, gdzie dominuje
taka postawa, niemoliwa jest wsppraca spoeczna.
Rwnie szkodliwy jest bardzo dzi rozpowszechniony zwyczaj nazywania zwolennikw innych
ideologii szalecami. Psychiatrzy nie maj pewnoci co do tego, gdzie przebiega granica midzy
zdrowiem a chorob psychiczn. Byoby absurdem, jeliby na temat tego podstawowego zagadnienia
psychiatrii wypowiadali si laicy. Gdyby jednak ju tylko to, e kto hoduje bdnym przekonaniom
i postpuje tak, jak nakazuj mu owe faszywe pogldy, przesdzao o uznaniu go za chorego
psychicznie, mielibymy oczywicie spory kopot ze wskazaniem kogo, kogo mona by okreli jako
czowieka zdrowego lub normalnego. Musielibymy wwczas uzna naszych przodkw za
szalecw, poniewa ich wyobraenia na temat zagadnie, ktre s przedmiotem nauk
przyrodniczych, a take stosowane przez nich rozwizania techniczne rniy si od naszych. Z tego
samego powodu przysze pokolenia powinny nas uzna za obkanych. Czowiek jest istot omyln.
Gdyby popenianie bdw byo rwnoznaczne z chorob psychiczn, to wszystkich ludzi
musielibymy uzna za psychicznie chorych.
O czyim szalestwie nie wiadczy rwnie to, e jego pogldy s odmienne od przekona
wikszoci wspczesnych mu ludzi. Czy Kopernik, Galileusz i Lavoisier byli obkani? Zwyka to
kolej rzeczy, e czowiek formuuje nowe idee sprzeczne z przekonaniami innych. Niektre z tych idei
zostaj pniej wczone do systemu wiedzy powszechnie uznawanej za prawdziw. Czy suszne jest,
eby okrelenia zdrowy uywa tylko w odniesieniu do prostakw, ktrzy nigdy nie wykazali si
samodzielnoci mylenia, a odmawia go wszystkim odkrywczym umysom?

Postpowanie niektrych psychiatrw jest doprawdy skandaliczne. Wykazuj si cakowit


nieznajomoci teorii prakseologii i ekonomii. Maj jedynie powierzchowne rozeznanie
wspczesnych ideologii i podchodz do nich bezkrytycznie. A jednak mimo to beztrosko nazywaj
zwolennikw okrelonych ideologii paranoikami.
Pewn grup ludzi nazywa si powszechnie dziwakami monetarnymi {monetary cranks).
Dziwak monetarny postuluje zapewnienie wszystkim dostatku za pomoc polityki pieninej. Postulat
ten opiera si na zudzeniu. Stanowi on jednakowo konsekwentne zastosowanie ideologii
monetarnej, ktr w peni akceptuje dzisiejsza opinia publiczna, a take niemal wszystkie rzdy,
partie polityczne oraz prasa.
Wrd ludzi nieobeznanych z teori ekonomii panuje powszechne przekonanie, e ekspansja
kredytowa i zwikszenie iloci pienidza w obiegu to skuteczne metody staego utrzymywania stopy
procentowej poniej poziomu, jaki osigaaby na wolnym od interwencji rynku kapitaowym
i kredytowym Jest to teoria zdecydowanie faszywa2. Decyduje ona jednak o polityce monetarnej
i kredytowej niemal wszystkich dzisiejszych rzdw. Na podstawie tej bdnej ideologii nie mona
wysun adnych argumentw przeciwko projektom sformuowanym przez Pierrea Josepha
Proudhona, Ernesta Solvaya, Clifforda Hugh Douglasa i caej rzeszy innych niedoszych
reformatorw. Autorzy ci s jedynie bardziej konsekwentni od innych. Chc zmniejszy
oprocentowanie do zera i w ten sposb cakowicie wyeliminowa rzadko kapitau. Ten, kto chce
podway proponowane przez nich rozwizania, musi podda krytyce teorie, na ktrych opiera si
polityka monetarna i kredytowa wielkich pastw.
Psychiatra moe jednak utrzymywa, e o obkaniu czowieka wiadczy wanie to, i nie zna
on granic i popada w skrajnoci. Normalny czowiek jest na tyle rozsdny, e potrafi si ogranicza,
szaleniec natomiast przekracza wszelkie granice. Ta replika nie ma jednak wikszej wartoci.
Wszystkie argumenty przemawiajce na rzecz tezy, e stop procentow mona obniy za pomoc
ekspansji kredytowej z 5 lub 4 procent do 3 lub 2 procent, zachowuj swoj moc w odniesieniu do
tezy, i naley j obniy do zera. Dziwacy monetarni maj niewtpliwie racj z punktu widzenia
bdnych teorii monetarnych akceptowanych przez opini publiczn.
Niektrzy psychiatrzy nazywaj szalecami niemieckich nazistw. Chcieliby podda ich
leczeniu metodami terapeutycznymi. Tutaj ponownie mamy do czynienia z tym samym zagadnieniem
Nazistowskie doktryny s bdne, ale nie stoj w zasadniczej sprzecznoci z ideologiami socjalizmu
i nacjonalizmu aprobowanymi przez opini publiczn. Nazici jedynie konsekwentnie wprowadzili te
ideologie w ycie w specyficznych warunkach Niemiec. Podobnie jak wszystkie inne dzisiejsze
narody nazici chcieli, eby rzd sprawowa nadzr nad biznesem, i dyli do samowystarczalnoci
gospodarczej swojego pastwa, to znaczy autarkii. Cech szczegln ich polityki byo to, e nie
godzili si na straty, jakie mogliby ponie w wyniku przyjcia tego samego systemu przez inne
pastwa. Nie chcieli by na zawsze uwizieni, jak mwili, na do przeludnionym obszarze, gdzie
wskutek warunkw fizycznych wydajno pracy jest nisza ni w innych krajach. Byli przekonani, e
dziki duej liczbie ludnoci Niemiec i ich korzystnemu pod wzgldem strategicznym pooeniu
geograficznemu, a take dziki wrodzonej tynie fizycznej i walecznoci si zbrojnych podbij inne
pastwa, rozwizujc w ten sposb problemy, nad ktrymi ubolewali.
Jeli kto uznaje prawdziwo ideologii nacjonalizmu i socjalizmu oraz kieruje si tymi
ideologiami w polityce swojego kraju, to nie moe odrzuci wnioskw, ktre wycignli z nich
nazici. Jedyn metod odparcia nazizmu, ktr miay do dyspozycji inne narody akceptujce te dwie

zasady, byo pokonanie nazistw w wojnie. Dopki socjalizm i nacjonalizm bd si cieszy wysok
ocen wiatowej opinii publicznej, dopty Niemcy i inne narody bd przy kadej sposobnoci
ponawiay prby poprawienia swojej sytuacji za pomoc napaci i podboju. Nie ma nadziei na
wyeliminowanie agresywnej mentalnoci, jeli nie obali si na dobre bdnych ideologii, z ktrych
si ona bierze-.
Czowiek ma tylko jedno narzdzie do walki z bdami: rozum

3. Ideologia, wadza, przemoc, rzdzenieSpoeczestwo jest wytworem ludzkiego dziaania. Ludzkim dziaaniem kieruj ideologie.
A zatem spoeczestwo i okrelony porzdek spoeczny to pochodne ideologii. Wbrew temu, co gosi
marksizm, ideologie nie s produktem okrelonych stosunkw spoecznych. Oczywicie myli i idee
nie s tworem wyizolowanych jednostek. Mylenie to rwnie efekt wsppracy osb mylcych
adna jednostka nie poczyniaby postpw w myleniu, gdyby musiaa zaczyna wszystko od
pocztku. Postpy te s moliwe jedynie dziki poprzednim pokoleniom, ktre dopracoway si
narzdzi mylenia - poj i terminw - oraz sformuoway okrelone problemy.
Kady porzdek spoeczny zosta najpierw zaplanowany, a potem wprowadzony w ycie. To, e
czynnik ideologiczny jest pierwotny pod wzgldem czasowym i logicznym, nie oznacza, e ludzie
opracowuj caociowy plan systemu spoecznego, jak czyni to utopici. Przedmiotem
wczeniejszych przemyle nie jest sposb poczenia dziaa jednostek w zintegrowany system
spoecznej organizacji, lecz dziaania jednostek w stosunku do innych ludzi oraz ju uformowanych
grup jednostek w stosunku do innych grup. Zanim jeden czowiek pomoe drugiemu przy cinaniu
drzewa, trzeba obmyli t wspprac. Zanim dojdzie do transakcji barterowej, musi pojawi si
pomys wymiany towarw i usug. Jednostki biorce udzia w takiej wymianie niekoniecznie s
wiadome tego, e ta wzajemno prowadzi do powstania wizw spoecznych i pojawienia si
systemu spoecznego. Jednostka nie planuje i nie wykonuje takich dziaa, ktre zmierzayby do
zbudowania spoeczestwa. To jej sposb postpowania oraz zwizany z nim sposb postpowania
innych prowadzi do wytworzenia si wizi spoecznych.
Kada sytuacja spoeczna jest skutkiem uprzednio stworzonych ideologii. W spoeczestwie
mog si pojawia nowe ideologie, aby zastpi dawniejsze i przeksztaci system spoeczny.
Jednake spoeczestwo stanowi zawsze wytwr ideologii, ktre je poprzedzaj w wymiarze
czasowym i logicznym Dziaanie jest sterowane ideami; wciela w ycie plan opracowany
i obmylany wczeniej.
Hipostazujc lub antropomorfizujc pojcie ideologii, moglibymy powiedzie, e ideologie
maj wadz nad ludmi. Wadza to zdolno lub moc kierowania dziaaniami. Z reguy mwi si
tylko o wadzy sprawowanej przez czowieka lub grup ludzi. A zatem definicja wadzy brzmi
nastpujco: wadza to moliwo kierowania dziaaniami innych ludzi. Wadca zawdzicza swoje
panowanie ideologii. Jedynie ideologie mog da czowiekowi moc wpywania na wybory
i postpowanie innych ludzi. Przywdc moe zosta tylko kto, za kim stoi ideologia, ktra sprawia,
e inni ludzie s ulegli i posuszni. Wadza nie jest wic czym fizycznym i namacalnym, wadza to
zjawisko o charakterze moralnym i duchowym Wadza krla opiera si na akceptacji przez
poddanych ideologi i monarchi cznej.
Ten, kto korzysta z wadzy, by kierowa pastwem, czyli spoecznym aparatem przymusu

i przemocy, rzdzi. Rzdzenie to wykorzystanie wadzy w sferze spoecznej. Rzdy zawsze opieraj
si na wadzy, to znaczy mocy kierowania dziaaniami innych ludzi.
Moliwe jest oczywicie ustanowienie rzdu opartego na wymuszaniu posuszestwa na
nieprzychylnych mu ludziach. Cech charakterystyczn pastwa i rzdu jest to, e stosuj one przymus
lub gro jego uyciem wobec tych, ktrzy nie chc mu ulec z wasnej woli. Jednak rzdy
sprawowane za pomoc przymusu opieraj si rwnie na wadzy ideologicznej. Temu, kto chce uy
siy, potrzebna jest dobrowolna wsppraca niektrych osb. Jednostka, ktra cakowicie zaley od
siebie, nie moe rzdzi wycznie za pomoc siy-. Potrzebuje ideologicznego poparcia okrelonej
grupy, eby podporzdkowa sobie inne grupy. Tyran musi mie wok siebie grup poplecznikw,
ktrzy s mu posuszni z wasnej woli. Ich spontaniczne posuszestwo stanowi narzdzie, ktrego
potrzebuje do zawadnicia innymi ludmi. To, czy uda mu si narzuci swoj wol, zaley od
stosunku liczbowego midzy tymi dwiema grupami - grup tych, ktrzy popieraj go z wasnej woli,
i grup tych, ktrych zmusza do posuszestwa si. Cho tyran moe przez pewien czas rzdzi za
pomoc mniejszoci, o ile mniejszo jest wyposaona w bro, a wikszo ni nie dysponuje, to
w duszej perspektywie mniejszo nie zdoa utrzyma wikszoci w posuszestwie. Uciskana
wikszo wznieci w kocu bunt i zrzuci jarzmo tyranii.
Trway system rzdw musi si opiera na ideologii, ktr akceptuje wikszo. Realny
czynnik, realne siy, ktre s podstaw rzdu i daj rzdzcym moliwo stosowania przemocy
wobec opornych grup mniejszociowych, maj w istocie charakter ideologiczny, moralny i duchowy.
Rzdzcy, ktrzy nie rozumieli tej pierwszej zasady sprawowania wadzy i polegali na rzekomo
niepokonanych siach zbrojnych, lekcewac znaczenie ducha i idei, musieli ostatecznie odda
wadz w wyniku przewrotu dokonanego przez przeciwnikw politycznych. W ksikach
politycznych i historycznych czsto pojawia si interpretacja wadzy jako realnego czynnika, ktry
nie zaley od ideologii. Jest to bd. Termin Realpolitik ma racj bytu jedynie wtedy, gdy suy do
okrelenia polityki, ktra uwzgldnia oglnie akceptowane ideologie, w odrnieniu od polityki,
ktra opiera si na ideologiach niedostatecznie akceptowanych, a wic niedajcych odpowiedniego
oparcia dla systemu rzdw.
Ten, kto przez wadz rozumie cigo dysponowania fizyczn lub realn si, a stosowanie
przemocy uwaa za fundament rzdu, przyjmuje ograniczon perspektyw niszego urzdnika
odpowiedzialnego za pewien wycinek spraw zwizanych z wojskiem lub policj. Takim urzdnikom
przydziela si okrelone zadania w systemie panujcej ideologii. Ich przeoeni daj im do
dyspozycji oddziay, ktre s nie tylko wyposaone, uzbrojone i przygotowane do walki, lecz take
odpowiednio wdroone do karnego wykonywania rozkazw. Dowdcy tych oddziaw traktuj
morale jako czynnik oczywisty, poniewa sami dziaaj rwnie z takim nastawieniem i nawet nie
potrafi wyobrazi sobie innej ideologii. Sia ideologii polega wanie na tym, e ludzie
podporzdkowuj si jej bez wahania i skrupuw.
Z punktu widzenia szefa rzdu zagadnienia te wygldaj inaczej. Musi on stara si o utrzymanie
odpowiedniego morale si zbrojnych, a take zabiega o lojalno pozostaej czci spoeczestwa.
Jedynie owe moralne czynniki stanowi realne podstawy, na ktrych opiera si trwao jego
rzdw. Jego wadza kurczy si, gdy wspierajca j ideologia traci si.
Niekiedy rwnie mniejszoci mog zwyciy dziki lepszym umiejtnociom wojskowym
i ustanowi swoje rzdy. Jednak taki porzdek rzeczy nie moe by trway. Jeli zwycizcom nie uda
si przeksztaci z czasem systemu rzdw opartego na sile w system zbudowany na poparciu

ideologii przez rzdzonych, to kolejny przewrt zmusi ich do oddania wadzy. Wszystkie zwyciskie
mniejszoci, ktre ustanowiy trway system rzdw, utrzymay si przy wadzy dziki temu, e po
pewnym czasie zdobyy przewag ideologiczn. Uprawomocniy swoj wadz dziki przyjciu
ideologii pokonanych lub jej przeksztaceniu. Kiedy jednak tak si nie stao, uciskana wikszo
obalaa rzdy uciskajcej mniejszoci, wzniecajc otwarty bunt lub stosujc wytrwale opr
ideologiczny-.
Jeli wielkie podboje koczyy si budow trwaego porzdku spoecznego, to najczciej
wskutek tego, e najedcy zawierali sojusz z tymi klasami podbitych narodw, ktre miay wsparcie
panujcej ideologii i z tego powodu byy uznawane za uprawnione do rzdzenia. Taki sposb
postpowania przyjli Tatarzy w Rosji, Turcy w ksistwach naddunajskich oraz na Wgrzech
i w Transylwanii, Brytyjczycy i Holendrzy w Indiach. Stosunkowo niewielka populacja
Brytyjczykw moga rzdzi wieloma milionami Hindusw, poniewa hinduscy ksita
i arystokratyczni posiadacze ziemscy uwaali, e brytyjskie rzdy pozwol im zachowa
dotychczasowe przywileje, i wspierali je w taki sam sposb, w jaki oglnie akceptowana w Indiach
ideologia wspieraa wczeniej ich wadz. Angielskie imperium utrzymywao si w Indiach dopty,
dopki opinia publiczna akceptowaa tradycyjny system spoeczny. Pax Britannica gwarantowa
zachowanie przywilejw ksit i wacicieli ziemskich oraz chroni masy od groby wojen midzy
ksistwami i wewntrznych wojen o sukcesj. Przenikajce do Indii wywrotowe idee spowodoway
upadek rzdw brytyjskich i dzi zagraaj odwiecznemu porzdkowi spoecznemu tego kraju.
Zdarza si, e mniejszoci odnosz zwycistwo dziki swojej przewadze w dziedzinie
technologii, co nie przeczy jednak oglnej zasadzie. Uniemoliwienie wikszoci dostpu do lepszej
broni na dusz met nie udaje si. Panowanie Brytyjczykw w Indiach byo moliwe za spraw
czynnikw ideologicznych, a nie uzbrjeniaOpinia publiczna jakiego kraju moe by podzielona w sprawie ideologii w taki sposb, e
adna grupa nie jest do silna, by ustanowi trway rzd. Wtedy pojawia si anarchia. Nie ustaj
rewolucje i walki wewntrzne.
Tradycjonalizm jako ideologia
Tradycjonalizm to ideologia uznajca za suszne i celowe zachowanie wartoci, obyczajw
i sposobu postpowania, ktre zostay przekazane przez przodkw, lub za takie s uwaane. Dla
tradycjonalistw nie jest istotne, czy owi przodkowie byli praojcami w sensie biologicznym, ani czy
istniej podstawy do tego, eby ich za takich uzna. Czasami za przodkw uchodz dawni mieszkacy
danego kraju lub wyznawcy tej samej religii albo prekursorzy w jakiej okrelonej dziedzinie
dziaalnoci. O tym, kto ma by uznany za przodka i co skada si na tradycj przekazywan
z pokolenia na pokolenie, decyduj zasady zwizane z poszczeglnymi odmianami tradycjonalizmu.
Ideologia decyduje o tym, e jednych przodkw otacza si szczeglnym szacunkiem, a innych skazuje
na zapomnienie. Zdarza si, e przodkami nazywa ona ludzi, ktrzy nie maj nic wsplnego
z rzekomymi potomkami. Czsto konstruuje si tradycyjn doktryn, korzeniami sigajc bardzo
niedawnych czasw, ktra rni si od ideologii goszonych w rzeczywistoci przez owych
przodkw.
Tradycjonalizm stara si te uzasadni swoje zaoenia przez powoywanie si na sukcesy
odniesione w przeszoci. Czy odpowiadaj one prawdzie, to ju osobne zagadnienie. Niekiedy

badania historyczne obnaay bdy twierdze tradycjonalistw. Nie zawsze jednak prowadzio to do
obalenia tradycjonalistycznej doktryny, poniewa o istocie tradycjonalizmu nie stanowi prawda
0 zdarzeniach historycznych, lecz osd tych zdarze, take bdny, oraz skonno do wierzenia w to,
czemu przypisuje si powag zwizan ze staroytnym pochodzeniem

4. Melioryzm i idea postpu


Pojcia postpu i regresji maj sens jedynie w teleologicznym systemie mylenia. W takim
systemie uzasadnione jest nazywanie denia do pewnego obranego celu postpem, a denia
w przeciwnym kierunku regresem Bez odniesienia do okrelonego dziaania jakiego podmiotu
1 okrelonego celu obydwa te pojcia s puste i pozbawione jakiegokolwiek znaczenia.
Jednym z bdw dziewitnastowiecznej filozofii byo nadanie niewaciwego znaczenia
pojciu zmiany w wiecie i przemycenie idei postpu do teorii przemiany biologicznej. Jeli z punktu
widzenia danego stanu rzeczy spojrzymy wstecz i przyjrzymy si minionym stanom rzeczy, to zasadne
bdzie uycie terminw rozwj i ewolucja w sensie neutralnym Ewolucja wtedy oznacza
proces, ktry prowadzi od warunkw panujcych dawniej do panujcych obecnie. Trzeba si jednak
wystrzega powanego bdu polegajcego na myleniu zmiany z doskonaleniem oraz ewolucji
z ewoluowaniem ku wyszym formom ycia. Niedopuszczalne jest take zastpowanie
antropocentryzmu religijnego i dawniejszych doktryn metafizycznych antropocentryzmem
pseudonaukowym
Prakseologia nie musi podejmowa krytyki tej filozofii. Jej zadaniem jest obnaenie bdw
tkwicych we wspczesnych ideologiach.
Osiemnastowieczni filozofowie spoeczni byli przekonani, e ludzko wkroczya wreszcie
w er rozumu. Odeszy w przeszo dawne bdy teologiczne i metafizyczne, odtd najwaniejszy
mia by rozum Ludzie bd si stopniowo uwalniali z wizw tradycji i przesdw, by cakowicie
powici si staemu doskonaleniu instytucji spoecznych. Kade nowe pokolenie wemie udzia
w realizacji tego wspaniaego zadania. Z czasem spoeczestwo bdzie si skadao w coraz
wikszym stopniu z wolnych jednostek, ktre za cel postawi sobie zapewnienie moliwie
najwikszego szczcia jak najwikszej liczbie ludzi. Oczywicie mog wystpi przejciowe
trudnoci. Ostatecznie jednak suszna sprawa zwyciy, poniewa dotyczy rozumu. Ludzie uwaali
si za szczliwych, bo yli w wieku owiecenia, ktre dziki odkryciu praw racjonalnego
postpowania wytyczyo drog ku staej poprawie warunkw ycia czowieka. Boleli jedynie nad
tym, e oni sami s zbyt starzy, by mc oglda dobroczynne skutki nowej filozofii. Chciabym mwi Bentham do Philaretea Chaslesa - mc przey lata, ktre mi jeszcze zostay, pod koniec
kadego ze stuleci po mojej mierci; dziki temu mgbym oglda owoce moich dzie-.
Wszystkie te nadzieje opieray si na mocnym przewiadczeniu, charakterystycznym dla epoki
owiecenia, e masy s moralne i kieruj si rozumem Wysze warstwy, czyli uprzywilejowanych,
opywajcych w dostatki arystokratw, uwaano za zepsute. Zwykych ludzi, zwaszcza chopw
i robotnikw, gloryfikowano w romantycznym duchu jako szlachetnych i nieomylnych. Filozofowie
byli przekonani, e demokracja, rzdy ludu, umoliwi budow spoeczestwa doskonaego.
Przesd ten by brzemiennym w skutki bdem filantropw, filozofw i liberaw. Ludzie nie s
nieomylni; myl si bardzo czsto. Nie jest prawd, e masy maj zawsze racj i znaj rodki
prowadzce do obranych celw. Wiara w prostego czowieka jest rwnie bezzasadna, jak wiara

w nadprzyrodzone zdolnoci krlw, duchownych i szlachty. Demokracja zapewnia system rzdzenia


zgodny z wol i planami wikszoci. Nie moe jednak ustrzec wikszoci od tego, eby pada ofiar
bdnych idei lub przyja rozwizania, ktre nie tylko udaremni realizacj celu, lecz doprowadz
take do katastrofy. Wikszo rwnie moe si myli i doprowadzi nasz cywilizacj do upadku.
Do zwycistwa susznej sprawy nie wystarczy tylko jej racjonalno i poytek, jaki ma przynie.
Dopiero gdy ludzie zdecyduj si na rozwizania racjonalne, dajce due szanse osignicia
ostatecznych celw, nastpi rozwj cywilizacji, a spoeczestwo i pastwo da ludziom wicej
szczcia, cho nie w metafizycznym sensie tego sowa. Jedynie bliej nieokrelona przyszo moe
przynie odpowied na pytanie, czy ten warunek da si w ogle speni.
W systemie prakseologii nie ma miejsca na melioryzmani optymistyczny fatalizm Czowiek jest
wolny w tym znaczeniu, e kadego dnia musi wybiera od nowa midzy rozwizaniami, ktre
prowadz do sukcesu, a rozwizaniami, ktre wiod ku katastrofie, dezintegracji spoecznej
1 barbarzystwu.
Sowo postp nie ma sensu w odniesieniu do zdarze we wszechwiecie lub oglnego
wiatopogldu. Nie mamy adnych informacji o planach pierwszego poruszyciela. Inaczej jest wtedy,
kiedy uywamy tego terminu w kontekcie doktryny ideologicznej. Znaczna cz ludzi dy do
zapewnienia sobie wikszej iloci poywienia, ubra, domw oraz innych udogodnie materialnych.
Jeli ekonomici nazywaj wzrost poziomu ycia mas postpem i popraw, to nie staj si tym
samym zwolennikami pytkiego materializmu. Po prostu stwierdzaj fakt, e ludzie kieruj si
deniem do poprawy warunkw materialnych, w jakich yj. Oceniaj rozwizania polityczne
z punktu widzenia celw, ktre ludzie chc osign. Ten, kto lekceway spadek miertelnoci
niemowlt oraz stopniow eliminacj godu i chorb, niech pierwszy rzuci kamieniem w materializm
ekonomistw.
Istnieje tylko jedno kryterium oceny ludzkiego dziaania, a mianowicie to, czy umoliwia ono
osignicie celw, do ktrych d dziaajcy ludzie.
- Przykadem wspczesnego cezaryzmu s dyktatury bolszewikw, faszystw i nazistw.
2 Zob. r. XX.
- Zob. Ludwig von Mises, Omnipotent Government, New Haven 1944, s. 221-228, 129-131, 135-140.
- W oryginale Might. Tu posuyem si jednak tytuem tego podrozdziau z Nationalkonomie - Idee, Macht, Gewalt, Herrschaft,
gdy trafniej oddaje jego zawarto.
- Bandyta moe sterroryzowa kogo sabszego i nieuzbrojonego. Nie ma to jednak nic wsplnego z yciem w spoeczestwie. Jest to
odosobnione zdarzenie o charakterze antyspoecznym.
Zob. s. 552-553.
7
- Mwimy tu o utrzymywaniu wadzy Europejczykw w krajach pozaeuropejskich. O moliwoci agresji Azjatw na Zachd bdzie
mowa w dalszej czci ksiki - zob. s. 568-569.
- Philarete Chasles, Etudes sur les hommes et les moeurs du X I X ^ siecle, Paris 1849, s. 89.

X. WYMIANA W SPOECZESTWIE
1. Wymiana autystyczna i wymiana midzy ludmi
Kade dziaanie w istocie polega na zamianie jednego stanu rzeczy na inny. Jeli jednostka
wykonuje jakie dziaanie samodzielnie, bez wspudziau innych osb, mona je nazwa wymian
autystyczn. Oto przykad takiego dziaania: myliwy, dziaa sam i zabija zwierz na uytek wasnej
konsumpcji. Wymienia wypoczynek i nabj na ywno.
W spoeczestwie wsppraca spoeczna sprawia, e wymiana autystyczna zostaje zastpiona
wymian midzyludzk lub spoeczn. Czowiek daje co innym, eby co od nich dosta. Pojawia
si wzajemno. Czowiek wiadczy usugi, aby w zamian otrzyma inne usugi.
Relacja wymiany jest podstawow relacj spoeczn. Wymiana dbr i usug midzy ludmi
wytwarza wi, ktra czy jednostki ze spoeczestwem Regua postpowania w spoeczestwie
brzmi: do, ut des-. Jeli brak celowej wzajemnoci, a dziaaniu nie towarzyszy oczekiwanie, e inni
odwzajemni si jakim dziaaniem na nasz rzecz, nie mona mwi o wymianie midzyludzkiej,
lecz o wymianie autystycznej. Nie ma znaczenia, czy dziaanie autystyczne jest korzystne, czy
szkodliwe dla innych ludzi, czy te w ogle ich nie dotyczy. Geniusz moe realizowa swj plan dla
siebie, a nie dla dobra ogu; mimo to zostanie uznany za dobroczyc ludzkoci. Zodziej zabija
ofiar dla wasnych korzyci. Zamordowanej ofiary w adnym razie nie mona uzna za kogo, kto
uczestniczy w tej zbrodni, lecz za obiekt zabjstwa. To, co si dokonao, byo wymierzone przeciwko
niej.
Wrogie napaci stanowiy powszechn praktyk wrd zwierzcych przodkw czowieka.
wiadoma i celowa wsppraca jest wynikiem dugiego procesu ewolucyjnego. Etnologia i historia
dostarczaj interesujcych danych na temat pocztkw wymiany midzy ludmi i jej prymitywnych
form Niektrzy uwaaj, e dawanie i odwzajemnianie prezentw oraz oczekiwanie okrelonego
podarku jest pierwowzorem wymiany midzyludzkiej2. Inni sdz, e prymitywn form handlu by
milczcy barter. Wydaje si jednak, e wrczanie prezentw w nadziei, e samemu otrzyma si
w zamian podarek, lub dla zaskarbienia sobie przychylnoci obdarowanego, gdy jej brak mgby
mie fatalne konsekwencje, ju stanowi wymian midzyludzk. To samo odnosi si do milczcego
barteru, ktry rni si od innych rodzajw barteru i handlu tylko tym, e nie towarzyszy mu
rozmowa.
Istotn waciwoci kategorii ludzkiego dziaania jest to, e s one logicznie konieczne,
absolutne i nie podlegaj stopniowaniu. Albo jest dziaanie, albo go nie ma; albo dochodzi do
wymiany, albo nie. Wszystko, co dotyczy dziaania i wymiany jako takich, jest obecne lub nie
w kadej sytuacji, w zalenoci od tego, czy dochodzi do dziaania i wymiany, czy nie. Na tej samej
zasadzie moliwe jest wyrane rozgraniczenie wymiany autystycznej od midzyludzkiej. Wrczanie
bezinteresownych podarunkw bez oczekiwania jakiejkolwiek formy rewanu od obdarowanego lub
od osb trzecich stanowi wymian autystyczn. Obdarowujcy jest usatysfakcjonowany popraw
sytuacji obdarowanego. Obdarowany otrzymuje prezent jako dar niebios. Jeli jednak prezenty s
wrczane w celu wywarcia wpywu na postpowanie okrelonych osb, nie mona mwi
o bezinteresownoci, wtedy staj si one rodzajem wymiany midzyludzkiej midzy dajcym
a osob, na ktrej postpowanie maj wywrze wpyw. Chocia wymiana midzyludzka pojawia si
w toku dugiej ewolucji, to nie mona sobie wyobrazi stopniowego przejcia od wymiany
r

autystycznej do midzyludzkiej. Nie istniay midzy nimi porednie formy wymiany. Od wymiany
autystycznej do wymiany midzyludzkiej trzeba byo poczyni milowy krok. Prowadzi on do czego
nowego i zasadniczo odmiennego. Pewn analogi moe tu by przejcie od automatycznych reakcji
komrek i nerww do wiadomego i celowego zachowania, czyli dziaania.

2. Zwizki oparte na kontrakcie i zwizki oparte na hegemonii


Istniej dwa rne rodzaje wsppracy spoecznej: wsppraca wynikajca z umowy
i koordynacji oraz wsppraca polegajca na wykonywaniu polece i podporzdkowaniu si lub
hegemonii.
Gdy wsppraca opiera si na umowie, logiczna relacja midzy wsppracujcymi jednostkami
jest symetryczna. Wszystkie te osoby s stronami umw dotyczcych wymiany midzyludzkiej.
Relacja Johna wobec Toma jest taka sama jak Toma wobec Johna. Gdy wsppraca opiera si na
poleceniach i posuszestwie, jeden czowiek wydaje rozkazy, a inni je wykonuj. Logiczna relacja
midzy tymi dwiema klasami ludzi jest asymetryczna. Kto jest zarzdc, a pozostali mu podlegaj.
Jedynie zarzdca dokonuje wyborw i kieruje. Inni - jego podopieczni - to tylko pionki, ktrymi
posuguje si on w dziaaniu.
Sia, ktra powouje do ycia system spoeczny i kieruje jego rozwojem, ma zawsze charakter
wadzy ideologicznej, a to, e jednostka staje si czonkiem jakiej grupy, jest zawsze wynikiem jej
postpowania. Odnosi si to rwnie do hegemonicznego zwizku spoecznego. To prawda, e
czowiek od urodzenia jest z reguy zwizany z najwaniejszym systemem relacji hegemonicznych,
rodzin i pastwem Rwnie dawniej czowiek pozostawa od urodzenia w relacjach
hegemonicznych starego typu - niewolniczych i feudalnych - ktre w wiecie cywilizacji zachodniej
zaniky. adna fizyczna sia, aden rodzaj przymusu nie moe sprawi, by czowiek wbrew swej woli
pozostawa poddanym w systemie hegemonicznym Przemoc lub groba jej uycia stwarzaj jedynie
sytuacj, w ktrej podporzdkowanie si jest zazwyczaj uwaane za stan bardziej podany ni bunt.
Poddany, ktry musi wybiera midzy konsekwencjami posuszestwa a skutkami nieposuszestwa,
wybiera ulego i tym samym wchodzi w relacj typu hegemonicznego. Kady nowy rozkaz stawia
go ponownie wobec takiego wyboru. Jego kolejna zgoda na podporzdkowanie si przyczynia si do
podtrzymania hegemonicznego systemu spoecznego. Chocia w takim systemie jest on tylko
poddanym, nie przestaje by dziaajcym czowiekiem, to znaczy istot nie tylko lepo ulegajc
impulsom, lecz take uywajc rozumu i wybierajc midzy rnymi moliwociami.
Zwizki oparte na hegemonii rni si od zwizkw opartych na kontrakcie zakresem wpywu
jednostki na przebieg zdarze. Z chwil gdy czowiek zdecyduje si na to, by podporzdkowa si
hegemonicznemu systemowi, staje si - w dziaaniach zwizanych z tym systemem i tak dugo, jak
dugo w nim uczestniczy - pionkiem w rkach kierujcego. W hegemonicznym systemie spoecznym,
w zakresie, w jakim system ten kieruje postpowaniem poddanych, dziaa tylko osoba zarzdzajca
nim Jedynym dziaaniem poddanych jest wybr poddastwa. Po dokonaniu tego wyboru poddani ju
nie dziaaj samodzielnie, lecz znajduj si pod kuratel.
W spoeczestwie opartym na kontrakcie jednostki wymieniaj okrelone iloci dbr i usug
okrelonej jakoci. W momencie wyboru poddastwa czowiek w systemie hegemonicznym nie daje
ani nie otrzymuje niczego okrelonego. Staje si uczestnikiem systemu, w ktrym bdzie wiadczy
nieokrelone usugi i otrzyma to, co przydzieli mu zarzdca. Jest zdany na ask zarzdcy - jedynej

osoby, ktra moe dokonywa wyborw. Dla struktury systemu nie ma znaczenia to, czy zarzd jest
sprawowany przez jedn osob, czy przez zorganizowan grup ludzi, dyrekcj, ani to, czy zarzdca
jest egoistycznym maniakalnym tyranem, czy te dobrodusznym, paternalistycznym despot.
Rozrnienie na te dwa rodzaje spoecznej wsppracy dotyczy wszystkich teorii
spoeczestwa. U Fergusona przybiera ono form podziau na ludy wojownikw i kupcw-; Saint
Simon rozrnia narody wojownikw i narody pokojowe czyli industrialne; Herbert Spencer
dokonuje podziau na spoeczestwa, stawiajce na wolno jednostki i spoeczestwa o strukturze
militarnej-; Sombart rozrnia bohaterw i kupcw- Marksici wymieniaj nastpujce rodzaje
wsppracy spoecznej: po pierwsze, organizacj rodow w legendarnym stadium spoeczestwa
pierwotnego i wieczn szczliwo w ustroju socjalistycznym, po drugie, kapitalizm z jego
niesychan degradacj-. Nazistowscy filozofowie wyrniaj faszywy system buruazyjnego
bezpieczestwa i heroiczny system autorytarnego Fiihrertum. Poszczeglni socjologowie rnie
oceniaj warto obu tych systemw. Zgadzaj si jednak co do istnienia takiego podziau
i przyznaj, e nie mona sobie wyobrazi ani stworzy systemu wedug jakiej trzeciej zasady.
Cywilizacja zachodnia oraz cywilizacja bardziej rozwinitych narodw Wschodu to twr
ludzkiej wsppracy - wspdziaania opartego na kontrakcie. Naley zauway, e cywilizacje te
pod pewnymi wzgldami przyjy system zwizkw hegemonicznych. Pastwo jako aparat przymusu
i przemocy jest z koniecznoci organizacj hegemoniczn. Jest ni rwnie rodzina i gospodarstwo
domowe. Jednak charakterystyczn cech tych cywilizacji stanowi kontraktowa struktura wsppracy
midzy poszczeglnymi
rodzinami.
W
przeszoci
dominoway niemal
cakowicie
samowystarczalno
i
izolacja
gospodarcza
indywidualnych
gospodarstw.
Kiedy
samowystarczalno rodziny zostaa zastpiona wymian dbr i usug midzy rodzinami, bya to - we
wszystkich krajach powszechnie uznawanych za cywilizowane - wsppraca oparta na kontrakcie.
Jak wynika z dotychczasowych dowiadcze historycznych, cywilizacja jest w gwnej mierze
wytworem relacji opartych na kontrakcie.
Kady rodzaj wsppracy i wzajemnych relacji midzy ludmi jest w zasadzie rwnoznaczny
z pokojem i ugodowym rozwizywaniem sporw. W relacjach wewntrz kadej grupy spoecznej,
poczonej zarwno wizami o charakterze kontraktu, jak i zwizkami hegemonicznymi, musi
panowa pokj. Tam gdzie ewentualnie dochodzi do konfliktw z uyciem siy, nie moe by mowy
ani o wsppracy, ani o wiziach spoecznych. Niektre partie polityczne, dc do zastpienia
systemu kontraktowego systemem hegemonicznym, utrzymuj, e pokj i buruazyjne poczucie
bezpieczestwa to tyle co gnuno. Dokonuj one tym samym moralnej nobilitacji przemocy
i rozlewu krwi oraz gosz pochwa wojny i rewolucji jako zupenie naturalnych rodzajw relacji
midzyludzkich. Popadaj przy tym w sprzeczno. One same tworz bowiem utopie, ktrych celem
jest zaprowadzenie pokoju. Nazistowska Rzesza {Reich) i marksistowska wsplnota socjalistyczna
s z zaoenia spoeczestwami, ktre bd y w niezmconym pokoju. Zakada si, e do ich
powstania dojdzie drog pacyfikacji, to znaczy wymuszenia si posuszestwa tych obywateli, ktrzy
nie chc podporzdkowa si dobrowolnie. W wiecie opartym na kontrakcie rne pastwa mog
pokojowo wspistnie. W wiecie opartym na hegemonii moe istnie tylko jedna Rzesza lub
wsplnota i tylko jeden dyktator. Socjalizm musi wybiera midzy rezygnacj z korzyci, jakie daje
oglnowiatowy podzia pracy, obejmujcy wszystkie narody, a ustanowieniem systemu
oglnowiatowej hegemonii. To wanie stanowio przyczyn tego, e rosyjski bolszewizm,
niemiecki nazizm i woski faszyzm byy bardzo dynamiczne, to znaczy agresywne. Kiedy dominuje

zasada kontraktu, imperia przeksztacaj si w lun lig autonomicznych narodw. System


hegemoniczny musi dy do wchonicia wszystkich niezalenych pastw.
Porzdek spoeczny oparty na zasadzie kontraktu to porzdek prawa i praworzdnoci; to
pastwo prawa (.Rechtstaat) w odrnieniu od pastwa dobrobytu ( Wohlfahrtsstaat) lub pastwa
paternalistycznego. Prawo lub prawodawstwo to system regu okrelajcych granice, w ktrych
jednostki maj swobod dziaania. Poddani w systemie hegemonicznym w ogle nie maj takich
swobd. W pastwie hegemonicznym nie ma ani prawa, ani prawodawstwa. S jedynie dyrektywy
i regulacje, ktre poddani musz respektowa, zarzdzajcy za moe je z dnia na dzie zmienia lub
stosowa wybirczo. Poddani maj wolno tylko w jednym: mog podporzdkowa si bez
szemrania.

3. Dziaanie oparte na kalkulacji


Wszystkie kategorie prakseologiczne s wieczne i niezmienne jako jednoznacznie okrelone
przez logiczn struktur ludzkiego umysu i naturalne warunki, w ktrych yje czowiek. Zarwno
w dziaaniu, jak i w teoretycznych rozwaaniach dotyczcych dziaania czowiek nie moe si
uwolni od tych kategorii ani poza nie wykroczy. Dziaanie, ktre byoby rne od dziaania
okrelonego tymi kategoriami, jest niemoliwe, i nie sposb go sobie nawet wyobrazi. Czowiek nie
jest w stanie poj czego, co nie byoby ani dziaaniem, ani jego brakiem Nie istnieje historia
dziaania; nie istnieje ewolucja, ktra wiodaby od braku dziaania do dziaania; nie istniej stany
przejciowe midzy dziaaniem a jego brakiem Jest tylko dziaanie i niedziaanie. A kade konkretne
dziaanie w caoci spenia wszystkie ustalenia dotyczce kategorii dziaania w oglnym sensie tego
pojcia.
Kade dziaanie moe posugiwa si liczbami porzdkowymi. Aby posuy si liczbami
kardynalnymi i dokona na ich podstawie arytmetycznego wyliczenia, musz by spenione
szczeglne warunki. Warunki te pojawiy si w trakcie ewolucji spoeczestwa opartego na
kontrakcie. Tym samym stao si moliwe obliczanie i kalkulacja w planowaniu przyszego dziaania
oraz w ocenie jego rezultatw. Liczby kardynalne oraz ich wykorzystanie w dziaaniach
arytmetycznych s rwnie wiecznymi i niezmiennymi kategoriami ludzkiego umysu. Jednak ich
przydatno w przewidywaniu i ocenie dziaania zaley od tego, czy s spenione specyficzne
warunki, ktre nie istniay we wczesnych etapach rozwoju czowieka. Okolicznoci te pojawiy si
dopiero z czasem i pewnego dnia znw mog znikn.
Powstanie prakseologii i ekonomii byo moliwe dziki poznaniu tego, co dzieje si w wiecie,
w ktrym dziaanie daje si uj w liczby i skalkulowa. Ekonomia jest w istocie teori dotyczc
tych dziaa, w ktrych stosuje si kalkulacj lub moe si j zastosowa, o ile spenione s
okrelone warunki. Podzia na dziaanie, w ktrym mona zastosowa kalkulacj, oraz dziaanie,
w ktrym nie mona jej wykorzysta to rozrnienie o kapitalnym znaczeniu zarwno w yciu
czowieka, jak i w badaniach dotyczcych ludzkiego dziaania. Cech charakterystyczn
wspczesnej cywilizacji jest przede wszystkim to, e wypracowaa ona metod umoliwiajc
wykorzystanie arytmetyki w licznych sferach dziaalnoci. I std niektrzy mwi o racjonalnoci
cywilizacji, cho epitet ten jest niezbyt porczny i czsto mylcy.
Uchwycenie umysem i analiza zagadnie systemu rynkowego opartego na kalkulacji stanowiy
punkt wyjcia mylenia ekonomicznego, ktre ostatecznie doprowadzio do stworzenia oglnej

wiedzy prakseologicznej. Jednake konieczno rozpoczcia wykadu oglnego systemu wiedzy


ekonomicznej od analizy gospodarki rynkowej, sucej zbadaniu problemu kalkulacji ekonomicznej,
nie wynika z przesanek zwizanych z tym historycznym faktem Taka kolejno nie wynika
z przesanek historycznych ani heurystycznych, lecz jest wymogiem cisej logiki. Zagadnienia bdce
przedmiotem ekonomii nabieraj wyrazistoci i wymiaru praktycznego jedynie w kontekcie
gospodarki rynkowej opartej na kalkulacji. W badaniach dotyczcych innych systemw gospodarczej
organizacji spoeczestwa, takich, ktre nie dopuszczaj jakiejkolwiek kalkulacji, analizy te mona
zastosowa wycznie jako hipotezy i metafory. Kalkulacja ekonomiczna ma podstawowe znaczenie
w zrozumieniu problemw powszechnie nazywanych ekonomicznymi.
- daj, aby (i ty mi) dawa (ac.)
O

- Gustav Cassel, Theoretische Sozialkonomie, Leipzig 1932, s. 331 in.


O

- Zob. Adam Ferguson, An Essay on the History o f Civil Society, nowe wyd. Basel 1789, s. 208.
- Zob. Herbert Spencer, The Principles o f Sociology, New York 1914, t. 3, s. 575-611. Zob. te Herbert Spencer, Zasady socjologii,
streci Antoni Wrblewski, Warszawa 1907-1908, s. 130.
- Zob. Wemer Sombart, Haendler und Helden, Munchen 1915.
- Zob. Fryderyk Engels, Pochodzenie rodziny, wasnoci prywatnej i pastwa, tum Ryszard Panasiuk, Warszawa 1979, s. 226.

Cz trzecia

Kalkulacja ekonomiczna

XI. OCENA WARTOCI BEZ KALKULACJI


1. Gradacja rodkw
Dziaajcy czowiek przenosi ocen wartoci celw, do ktrych dy, na rodki suce ich
osigniciu. W pozostaych warunkach niezmienionych, nadaje sumie rnych rodkw wiodcych do
celu t sam warto, jak ma dla niego cel. Na razie moemy pomin czas konieczny do osignicia
celu oraz jego wpyw na relacj midzy wartoci celw a wartoci rodkw.
Gradacja rodkw, podobnie jak gradacja celw, jest procesem preferowania a wzgldem6.
Jest wybieraniem i odrzucaniem Wyraa ocen, e a jest bardziej podane ni b . Otwiera pole do
zastosowania liczb porzdkowych, ale nie daje moliwoci posuenia si liczbami kardynalnymi ani
wykonania dziaa arytmetycznych, ktre si na nich opieraj. Jeli kto daje mi do wyboru trzy
bilety na przedstawienia operowe Aidy, Falstaffa i Traviaty, a ja bior bilet na Aid, przy zaoeniu,
e mog wzi tylko jeden bilet, lub na Aid i Falstaffa, przy zaoeniu, e mog wzi dwa, to
dokonaem wyboru. Oznacza to, e w okrelonej sytuacji wol Aid i Falstaffa ni Trariat. Gdybym
mg wzi tylko jeden bilet, to w ybrabym /!/^, rezygnujc z Falstaffa. Jeli wstp na Aid nazw
a, wstp na Falstaffa b, a na Trawiat c, to mog powiedzie: wol a ni b oraz b ni c.
Bezporednim celem dziaania jest czsto nabycie policzalnych i mierzalnych zasobw
konkretnych rzeczy. Dziaajcy czowiek musi wtedy wybiera midzy policzalnymi ilociami. Na
przykad woli 15r ni lp. Gdyby jednak mia wybiera midzy 15r a 8p, to by moe wybraby 8p.
Moemy wyrazi ten stan rzeczy, mwic, e ceni on 15r mniej ni 8p, ale bardziej ni lp. Jest to
rwnoznaczne z twierdzeniem, e woli on a ni b oraz b nie. Podstawienie 8p w miejscem,
15r w miejsce b i lp w miejsce c nie zmienia ani znaczenia tego twierdzenia, ani opisywanego przez
nie stanu rzeczy. Z pewnoci nie daje ono moliwoci dokonania oceny za pomoc liczb
kardynalnych. Nie otwiera pola do kalkulacji ekonomicznej i operacji mylowych opartych na takiej
kalkulacji.

2. Fikcja barteru w elementarnej teorii wartoci i cen


Opracowanie teorii ekonomicznej jest w aspekcie heurystycznym tak dalece zalene od
logicznego procesu liczenia, e ekonomici nie zauwayli podstawowego problemu zwizanego
z metodami kalkulacji ekonomicznej. Kalkulacj ekonomiczn traktowali jako co oczywistego. Nie
zauwaali, e nie jest ona dana ostatecznie, lecz stanowi pochodn, ktra wymaga redukcji do
bardziej podstawowych zjawisk. Bdnie rozumieli kalkulacj ekonomiczn. Uznali j za kategori
wszelkiego ludzkiego dziaania, nie zauwaajc, e jest ona wycznie kategori przysugujc
dziaaniu w specyficznych warunkach. Rozumieli doskonale, e wymiana midzyludzka, a zatem
rwnie wymiana rynkowa z uyciem powszechnego rodka wymiany - pienidza, a take ceny s
szczeglnymi cechami okrelonego stanu gospodarczej organizacji spoeczestwa; cechy te nie

istniay w prymitywnych cywilizacjach i by moe zanikn w trakcie przyszych zmian


historycznych1. Nie pojmowali oni jednak, e ceny pienine s jedynym rodkiem umoliwiajcym
kalkulacj ekonomiczn. Z tego powodu wikszo ich bada jest bezwartociowa. Nawet dziea
najwybitniejszych ekonomistw s do pewnego stopnia skaone bdami zwizanymi z pogldami
autorw dotyczcymi kalkulacji ekonomicznej.
Wspczesna teoria wartoci i cen pokazuje, jak wybory poszczeglnych ludzi, a wic to, e
wol oni jedne rzeczy, a rezygnuj z innych, wpywaj na sfer wymiany midzyludzkiej. Owe
wybory powoduj mianowicie pojawienie si cen rynkowych=. Te niezwykle trafne spostrzeenia
zawieraj niewielkie bdy i znieksztacenia wynikajce z nieodpowiedniego doboru sw.
Zasadniczo jednak s niepodwaalne. Nie naley odrzuca rozumowania ich autorw, lecz
skorygowa je i konsekwentnie doprecyzowa.
W celu przeledzenia zjawisk rynkowych od ich rde, czyli powszechnej kategorii wyboru
a kosztem&, podstawowa teoria wartoci i cen musi posuy si pewnymi konstrukcjami
mylowymi. Konstrukcje mylowe, ktre nie maj odpowiednikw w rzeczywistoci, stanowi
niezbdne narzdzie mylenia i niezastpion pomoc w interpretacji rzeczywistoci. Jednake jedn
z najwikszych trudnoci, z jak ma do czynienia nauka, jest uniknicie bdw wynikajcych z ich
niewaciwego uycia.
Podstawowa teoria wartoci i cen posuguje si - poza innymi konstrukcjami mylowymi,
o ktrych bdzie mowa w dalszej czci tej ksiki- - konstrukcj rynku, na ktrym wszystkie
transakcje maj posta wymiany bezporedniej. Nie istnieje pienidz; dobra i usugi s wymieniane
barterem na inne dobra i usugi. Ta konstrukcja mylowa jest niezbdna. W celu zrozumienia, e
ostatecznie wymianie podlegaj zawsze jedne dobra ekonomiczne pierwszego rzdu na inne dobra
tego rodzaju, konieczne jest pominicie poredniczcej roli pienidza. Pienidz jest jedynie rodkiem
wymiany midzyludzkiej. Trzeba jednak bardzo uwaa, eby nie ulec zudzeniu, ktre moe atwo
wywoa ten model rynku opartego na wymianie bezporedniej.
Niewaciwe rozumienie tej konstrukcji mylowej stao si przyczyn uporczywie powtarzanego
bdnego pogldu, e rodek wymiany jest wycznie czynnikiem neutralnym, to znaczy rnica
midzy wymian bezporedni a poredni polega jedynie na tym, e w wymianie poredniej
korzysta si ze rodka wymiany. Wczenie pienidza do wymiany, twierdzono, nie ma wpywu na
najwaniejsze aspekty biznesu. Pamitano o tym, e w przeszoci dochodzio do olbrzymich zmian
siy nabywczej pienidza i e te wahania wywoyway czsto wstrzsy w caym systemie wymiany.
Sdzono jednak, e byy to odosobnione przypadki spowodowane niewaciw polityk. Uwaano,
e wycznie zy pienidz moe wywoa takie niepokoje. W dodatku mylono przyczyny tych
wydarze z ich skutkami. Przyjmowano ukryte zaoenie, e zmiany w sile nabywczej zachodz
jednoczenie wobec wszystkich towarw i usug oraz dotycz ich wszystkich w tym samym stopniu.
Zaoenie to wynika oczywicie z mitu o neutralnoci pienidza. Ca teori katalaktyki, mwiono,
mona rozwija przy zaoeniu, e istnieje wycznie wymiana bezporednia. Zbudowawszy tak
teori, wystarczy ju tylko po prostu doda terminy pienine do zestawu twierdze na temat
wymiany bezporedniej. Uwaano przy tym, e ten kocowy zabieg uzupeniajcy system
katalaktyczny nie ma wikszego znaczenia. Nie podejrzewano, e moe on zmieni co istotnego
w strukturze wiedzy ekonomicznej. Za gwne zadanie ekonomii uwaano badanie wymiany
bezporedniej. Oprcz tego pozostawao zaj si jeszcze co najwyej problemem zego pienidza.
W konsekwencji takiego stanowiska ekonomici nie kadli w swoich badaniach odpowiedniego

nacisku na zagadnienia zwizane z wymian poredni. Problemy monetarne traktowali


powierzchownie, czc je tylko luno z zasadnicz czci bada procesu rynkowego. Na pocztku
XX wieku zagadnienia dotyczce wymiany poredniej byy na og odsuwane na dalszy plan.
Powstaway traktaty na temat katalaktyki, w ktrych o problemach monetarnych wspominano jedynie
marginesowo i pobienie, publikowano ksiki na temat obiegu pieninego i bankowoci, ktre
nawet nie prboway wcza tych zagadnie do struktury systemu katalaktycznego. Na
uniwersytetach w krajach anglosaskich istniay oddzielne katedry ekonomii oraz obiegu pieninego
i bankowoci, a na wikszoci uniwersytetw niemieckich zagadnienia monetarne niemal cakowicie
pomijano-. Dopiero z czasem ekonomici zrozumieli, e niektre skomplikowane problemy
katalaktyki wi si ze sfer wymiany poredniej i e teoria ekonomiczna, ktra nie powica im
naleytej uwagi, jest aonie uomna. Pojawienie si mody na badania dotyczce zwizkw midzy
naturaln stop procentow a pienin stop procentow, wzrost znaczenia monetarnej teorii
cyklu koniunkturalnego oraz obalenie doktryny, wedug ktrej zmiany w sile nabywczej pienidza
wystpuj jednoczenie i rozkadaj si rwnomiernie, to oznaki nowych prdw w ekonomii.
Oczywicie te nowe idee byy w istocie kontynuacj wspaniaego dziea rozpocztego przez Davida
Humea, brytyjsk szko obiegu pieninego (Currency School), Johna Stuarta Milla i Cairnesa.
Jeszcze wicej szkd wyrzdzi drugi bd, bdcy konsekwencj nieodpowiedzialnego
posugiwania si konstrukcj mylow rynku opartego na wymianie bezporedniej.
Zgodnie z utrwalonym bdnym pogldem wymieniane towary i usugi maj t sam warto.
Warto uwaano za czynnik obiektywny, cech tkwic nieodcznie w rzeczach, a nie jedynie
odzwierciedlenie tego, jak siln potrzeb posiadania tych rzeczy odczuwaj rne osoby. Sdzono, e
najpierw ludzie ustalili, jaka jest warto poszczeglnych towarw i usug, dokonujc jej pomiaru,
nastpnie zaczli je wymienia na inne towary i usugi o tej samej wartoci. Ten bd przesdzi
0 niepowodzeniu arystotelesowskiego ujcia zagadnie ekonomicznych i sprawi, e wszyscy, ktrzy
traktowali pogldy Arystotelesa jako niepodwaalne, przez prawie dwa tysice lat tkwili w lepym
zauku. w bd zaciy powanie na wspaniaych osigniciach ekonomistw klasycznych
1 sprawi, e dziea epigonw ekonomii klasycznej, zwaszcza Marksa i marksistw, byy zupenie
bezwartociowe. Fundamentem wspczesnej ekonomii jest idea, e do wymiany przedmiotw
dochodzi wanie z tego powodu, i przypisuje si im rn warto. Ludzie kupuj i sprzedaj
wycznie dlatego, e rzeczy, ktre oddaj, ceni mniej ni rzeczy, ktre otrzymuj w zamian. Pojcie
pomiaru wartoci nie ma zatem sensu. aden proces, ktry mona by nazwa pomiarem, nie
poprzedza aktu wymiany ani temu aktowi nie towarzyszy. Czowiek moe przypisywa dwm
rzeczom t sam warto, jednak wtedy nie moe doj do wymiany. Tymczasem jeli pojawi si
rnice w ocenie wartoci, to mona o nich powiedzie jedynie tyle, e jedno a jest cenione wyej
ni jedno b, e kto je woli od b. Wartoci i oceny wartoci to wielkoci intensywne, a nie
ekstensywne. Nie mona ich uchwyci umysem za pomoc liczb kardynalnych.
Faszywe przekonanie, e wartoci s mierzalne i e rzeczywicie s mierzone w trakcie
dokonywania transakcji gospodarczych, byo tak gboko zakorzenione, e nawet wybitni ekonomici
padali ofiar tego bdu. Nawet Friedrich von Wieser i Irving Fisher uwaali za oczywiste, e musi
istnie co takiego jak pomiar wartoci i e ekonomia musi umie wskaza i objani metod
dokonywania takiego pomiaru-. Wikszo pomniejszych ekonomistw utrzymywaa po prostu, e
pienidz suy jako miernik wartoci.
Musimy pamita, e ocena wartoci oznacza preferencj a wzgldemb. W sensie logicznym,

epistemologicznym, psychologicznym i prakseologicznym istnieje tylko jeden wzorzec preferencji.


Nie ma znaczenia, czy chodzi o to, e zakochany woli jedn dziewczyn od innych, czy e kto lubi
jednego przyjaciela bardziej ni innych ludzi lub e mionik sztuki woli jeden obraz od innych bd
e konsument woli bochenek chleba od ciastka. Preferencja zawsze oznacza, e kto lubi lub poda
a bardziej ni 6. Nie istnieje norma ani moliwo pomiaru mioci seksualnej albo przyjani czy
sympatii lub przyjemnoci estetycznej, nie ma rwnie moliwoci pomiaru wartoci towarw. Jeli
kto wymienia kilogram masa na koszul, to moemy o tej transakcji powiedzie tylko tyle, e w chwili zawierania transakcji i w sytuacji, w jakich w czowiek wtedy si znajduje - woli on
jedn koszul od kilograma masa. Nie ulega wtpliwoci, e kady akt preferowania czego
charakteryzuje si okrelon intensywnoci odczu psychicznych, ktre mu towarzysz. S rne
stopnie intensywnoci, z jak chce si osign jaki cel, a intensywno ta wyznacza psychiczne
korzyci, ktre jednostka odniesie dziki skutecznemu dziaaniu. Wielkoci psychiczne mona jednak
wycznie odczuwa. Maj one charakter cakowicie osobisty i waciwie nie da si wyrazi
sowami ich intensywnoci ani powiedzie tego innym ludziom
Nie ma sposobu na stworzenie jednostki wartoci. Pamitaj my, e dwm jednostkom
jednorodnego zasobu zawsze przypisuje si rn warto. Warto przypisywana jednostce n jest
mniejsza ni warto przypisywana jednostce (n - 1).
W systemie rynkowym istniej ceny pienine. Kalkulacja ekonomiczna to kalkulacja
w kategoriach cen pieninych. W kalkulacji tej bierze si pod uwag rne iloci dbr i usug wraz
z sumami pienidzy, za ktre s kupowane lub sprzedawane na rynku lub ktre przekazano by za nie
w razie ewentualnej sprzeday lub kupna w przyszoci. Nierealistyczne jest przypuszczenie, e
izolowana, samowystarczalna jednostka lub generalny zarzdca pewnego systemu socjalistycznego,
to znaczy systemu, w ktrym nie istnieje rynek rodkw produkcji, mogliby dokonywa kalkulacji.
Nie ma drogi wiodcej od oblicze pieninych w gospodarce rynkowej do jakiejkolwiek postaci
oblicze w systemie nierynkowym
Teoria wartoci i socjalizm
Socjalici, instytucjonalici i szkoa historyczna potpiali ekonomistw za to, e stosowali
konstrukcj mylow, w ktrej podmiotem mylenia i dziaania bya izolowana jednostka. Twierdzili
oni, e w wzorzec Robinsona Crusoe jest nieprzydatny w badaniach nad warunkami gospodarki
rynkowej. Zarzut ten jest do pewnego stopnia usprawiedliwiony. Konstrukcje mylowe izolowanej
jednostki i gospodarki planowej bez wymiany rynkowej staj si uyteczne jedynie przy fikcyjnym,
wewntrznie sprzecznym i nieprzystajcym do rzeczywistoci zaoeniu, e kalkulacja ekonomiczna
jest moliwa rwnie w systemie, w ktrym nie istnieje rynek rodkw produkcji.
Niewtpliwie powanym bdem ekonomistw byo to, e nie uwiadamiali sobie rnicy
midzy warunkami gospodarki rynkowej a warunkami gospodarki nierynkowej. Socjalici nie mieli
jednak powodu, by poddawa krytyce ten bd. Wynika on bowiem z przyjcia przez ekonomistw
milczcego zaoenia, e socjalistyczny system spoeczny rwnie moe si posuy kalkulacj
ekonomiczn i e stanowi to dowd, i realizacja socjalistycznych postulatw jest moliwa.
Ekonomici szkoy klasycznej oraz epigoni tego kierunku nie mogli oczywicie zauwaa
problemw, ktre si z tym wizay. Gdyby byo prawd, e warto rzeczy okrela ilo pracy
konieczna do ich wytworzenia lub odtworzenia, to problem kalkulacji ekonomicznej w ogle by si
nie pojawi. Zwolennikw teorii wartoci opartej na pracy nie mona wini za niewaciwe

rozumienie zagadnie systemu socjalistycznego. Ich fatalnym bdem bya bezzasadna teoria
wartoci. To, e niektrzy z nich byli gotowi uzna, i konstrukcja mylowa gospodarki
socjalistycznej jest uyteczna, a na jej podstawie mona przeprowadzi program gruntownej reformy
systemu spoecznego, nie stao w sprzecznoci z istot ich teoretycznych analiz. Inaczej jednak byo
w wypadku subiektywnej katalaktyki. To, e wspczeni ekonomici nie zauwayli problemw,
0 ktrych tu mowa, naley uzna za niewybaczalny bd.
Wieser mia racj, kiedy zauway, e czsto ekonomici niewiadomie zajmowali si
komunistyczn teori wartoci, zaniedbujc opracowanie teorii wartoci, ktra odpowiadaaby
istniejcej sytuacji spoecznej-. Tragiczne jest to, e on sam nie ustrzeg si tego bdu.
Zudzenie, e racjonalna organizacja zarzdzania gospodark jest moliwa w systemie
spoecznym opartym na publicznej wasnoci rodkw produkcji, ma swoje rdo w teorii wartoci
ekonomistw klasycznych. Uporczywo tego zudzenia wynika z tego, e wielu wspczesnych
ekonomistw nie potrafio konsekwentnie przemyle podstawowego twierdzenia teorii
subiektywistycznej i wycign z niego ostatecznych wnioskw. Socjalistyczne utopie powstaway
1 trway w nastpstwie bdw tych szk mylenia, ktre marksici odrzucaj jako ideologiczn
mask skrywajc egoistyczne interesy buruazyjnych wyzyskiwaczy. W gruncie rzeczy wanie te
bdy spowodoway rozkwit idei socjalistycznych. Wskazuje to wyranie, e marksistowskie teorie
na temat ideologii oraz ich nowoczesna forma, socjologia wiedzy, s jaowe.

3. Problem kalkulacji ekonomicznej


Dziaajcy czowiek wykorzystuje wiedz zaczerpnit z nauk przyrodniczych w rozwijaniu
technologii, nauki stosowanej, zajmujcej si dziaaniami moliwymi w sferze zdarze zewntrznych.
Technologia pokazuje, co mona by osign, gdyby kto chcia to osign, oraz w jaki sposb
mona to osign przy zaoeniu, e ludzie s przygotowani, by skorzysta ze rodkw, ktre
proponuje. Wraz z rozwojem nauk przyrodniczych nastpowa rwnie rozwj technologii; czsto
uwaa si, e potrzeba udoskonalenia metod technologii stymulowaa postp w naukach
przyrodniczych. Aspekt ilociowy nauk przyrodniczych zdecydowa o tym, e technologia ma rwnie
charakter ilociowy. Wspczesna technologia jest w istocie praktyczn sztuk precyzyjnego
przewidywania rezultatu potencjalnego dziaania. Kalkulacji dokonuje si po to, aby mc
przewidzie z odpowiedni dokadnoci rezultat planowanych dziaa, a take po to, by
przeprowadzi dziaanie w taki sposb, ktry zapewni okrelony wynik.
Ju sama informacja dostarczana przez technologi wystarczyaby do przeprowadzenia
kalkulacji, jednak przy zaoeniu, e wszystkie czynniki produkcji - zarwno materialne, jak i ludzkie
- mona by zamienia midzy sob w okrelonych proporcjach lub e wszystkie byyby cakowicie
specyficzne. W pierwszym przypadku wszystkie czynniki produkcji byyby odpowiednie - cho
w rnych proporcjach - do osignicia wszelkich moliwych celw; rzeczy miayby takie
waciwoci, jakby istnia wycznie jeden rodzaj produkcji - jeden rodzaj dbr ekonomicznych
wyszego rzdu. W drugim przypadku kady czynnik mgby by wykorzystywany wycznie
w jednym celu. Kadej grupie komplementarnych czynnikw produkcji przypisywano by warto
odpowiedniego dobra pierwszego rzdu. (Tymczasem znw pomijamy tutaj zmiany, ktre
spowodowaoby uwzgldnienie czynnika czasu). Z adn z tych dwch sytuacji czowiek nie spotyka
si w wiecie rzeczywistym Czynniki mog by stosowane zamiennie jedynie w wskim zakresie. S

one w mniejszym lub wikszym stopniu specyficznymi rodkami osigania rnych celw.
Jednoczenie jednak wikszo rodkw nie jest cakowicie specyficzna; najczciej kady z nich
moe suy rnym celom Ze wzgldu na to, e istniej rne klasy rodkw i na og okrelony
czynnik nadaje si lepiej do osignicia jednych celw, gorzej za do innych, a do osignicia
jeszcze innych nie nadaje si w ogle - czyli rne rodki su rnym zastosowaniom - czowiek
musi tak je alokowa, eby kady z nich by wykorzystany jak najlepiej. Obliczenia w naturze - takie,
jakich dokonuje si w technologii - s w tym wypadku nieprzydatne. Technologia ma do czynienia
z policzalnymi i mierzalnymi ilociami rzeczy i skutkw zewntrznych. Zna czce je zwizki
przyczynowe, ale nie wie, jakie maj znaczenie dla pragnie i potrzeb czowieka. Domen
technologii jest wycznie sfera obiektywnej wartoci uytkowej. Ocenia ona wszystkie problemy
z niezaangaowanej pozycji neutralnego obserwatora zdarze wiata fizyki, chemii i biologii.
W technologii nie ma miejsca dla pojcia subiektywnej wartoci uytkowej, dla specyficznie
ludzkiego punktu widzenia ani dla dylematw dziaajcego czowieka. Pomija si w niej aspekt
ekonomiczny: kwesti wykorzystania rodkw w taki sposb, ktry gwarantowaby, e adna
bardziej pilna potrzeba nie pozostanie niezaspokojona, poniewa rodki odpowiednie do jej
zaspokojenia wykorzystano - zmarnowano - by osign inny, mniej pilny cel. Technologia oraz jej
metody oblicze i pomiarw nie nadaj si do rozwizywania takich problemw. Odpowiada ona na
pytanie, jak konkretny cel mona osign za pomoc rnych rodkw uytych w rnych
kombinacjach lub jak rozmaite dostpne rodki mog by wykorzystane w okrelonych celach. Nie
potrafi jednak wskaza czowiekowi, jakie procedury powinien wybra z nieskoczonej liczby
dajcych si wyobrazi ewentualnych sposobw produkcji. Dziaajcy czowiek chce wiedzie, jak
ma wykorzysta dostpne rodki w celu moliwie najskuteczniejszego - najbardziej ekonomicznego usunicia odczuwanego dyskomfortu. Tymczasem technologia informuje go jedynie o relacjach
przyczynowych midzy obiektami zewntrznymi. Oznajmia na przykad, e l a + 3b + 5c + ... +xn
dadz prawdopodobnie 8P, lecz nie moe rozstrzygn, czy to rwnanie lub jakiekolwiek inne
spord nieskoczonej iloci rwna o podobnej postaci nadaje si najlepiej do realizacji celw, do
ktrych dy dziaajcy czowiek, mimo e technologia potrafi okreli warto przypisywan przez
czowieka poszczeglnym dobrom pierwszego rzdu. Z pomoc inynierii mona wskaza, w jaki
sposb naley zbudowa most o okrelonej nonoci, ktry poczy brzegi rzeki w konkretnym
miejscu. Inynieria nie moe jednak odpowiedzie na pytanie, czy budowa takiego mostu spowoduje
wycofanie materialnych czynnikw produkcji oraz siy roboczej z zastosowa, w ktrych mogyby
zaspokaja pilniejsze potrzeby. Nie moe odpowiedzie na pytanie, czy most w ogle powinien by
budowany, gdzie powinno si go zbudowa, jak powinien mie nono i ktry z wielu moliwych
projektw naley wybra. Dziki obliczeniom technologicznym mona ustali relacje midzy rnymi
klasami rodkw w granicach pozwalajcych jedynie na zastpowanie jednych rodkw innymi, aby
osign okrelony cel. Tymczasem dziaanie musi odkrywa relacje midzy wszystkimi rodkami,
bez wzgldu na to, jak wielkie s midzy nimi rnice, i nie uwzgldniajc tego, czy mona je
stosowa zamiennie w dochodzeniu do tego samego celu.
Technologia i oparte na niej rozwaania byyby mao przydatne dla dziaajcego czowieka,
gdyby nie uwzgldniay cen pieninych towarw i usug. Projekty i plany inynierw miayby
warto czysto akademick, gdyby nie suyy do porwnania nakadw i wynikw wzgldem
pewnego wsplnego punktu odniesienia. Oderwany od codziennoci teoretyk, ktry pracuje w zaciszu
swego laboratorium, nie zastanawia si nad takimi drobnostkami. Jego badania dotycz zwizkw

przyczynowych midzy rnymi elementami wszechwiata. Pragmatyk natomiast chce poprawi


warunki bytowe ludzi przez moliwie najdalej idc eliminacj dyskomfortu z ich ycia. Musi wic
wiedzie, czy w danych okolicznociach to, co zamierza zrobi, najskuteczniej doprowadzi do
zmniejszenia odczuwanej przez ludzi niewygody. Musi te wiedzie, czy to, co chce osign, bdzie
czym lepszym ni obecny stan rzeczy. Musi rozway, czy realizacja jakich innych, technicznie
moliwych przedsiwzi nie przyniosaby jeszcze wikszych korzyci. Musi przy tym pamita, e
realizacja owych przedsiwzi bdzie niemoliwa, jeli dostpne rodki zostan przeznaczone na
wykonanie jego zamierzenia. Takich porwna moe dokonywa jedynie z zastosowaniem cen
pieninych.
Jak wic widzimy, pienidz to narzdzie kalkulacji ekonomicznej. Nie jest to jego odrbna
funkcja. Pienidz to powszechny rodek wymiany, i nic ponad to. Jednak ludzie mog posugiwa si
w kalkulacji cenami pieninymi tylko dziki temu, e pienidz odgrywa rol powszechnego rodka
wymiany, a wikszo towarw i usug mona sprzeda lub kupi na rynku za pienidze. Stosunki
wymiany midzy pienidzem a rnymi dobrami i usugami, jakie ustaliy si na rynku w przeszoci
i - zgodnie z przewidywaniami - ustal si na rynku w przyszoci, to intelektualne narzdzia
planowania ekonomicznego. Gdzie nie istniej ceny pienine, tam nie ma czego takiego jak
wielkoci ekonomiczne. S jedynie rne relacje ilociowe midzy rnymi przyczynami i skutkami
w wiecie zewntrznym Nie istnieje natomiast metoda, ktra pozwalaaby czowiekowi na ustalenie,
jaki rodzaj dziaania najlepiej posuy moliwie najskuteczniejszemu usuniciu dyskomfortu.
Nie ma potrzeby zajmowa si prymitywnymi warunkami panujcymi w gospodarce
samowystarczalnych rolnikw. Ludzie ci mieli do czynienia jedynie z bardzo prostymi procesami
produkcji. Nie bya im potrzebna kalkulacja, poniewa mogli bezporednio porwnywa nakady
z wynikami. Jeli potrzebowali koszul, uprawiali konopie, przdli, tkali i szyli. Nie dokonujc adnej
kalkulacji, mogli atwo oceni, czy otrzymany produkt usprawiedliwia woony wysiek i poniesione
koszty. Powrt cywilizowanych spoeczestw do takiego sposobu ycia nie jest jednak moliwy.

4. Kalkulacja ekonomiczna i rynek


Ilociowego podejcia do zagadnie ekonomicznych nie wolno myli z metodami ilociowymi
stosowanymi w badaniu problemw zwizanych ze zdarzeniami fizycznymi i chemicznymi w wiecie
zewntrznym Specyficzn cech kalkulacji ekonomicznej jest to, e nie jest ona oparta na mierzeniu
ani w aden sposb zwizana z niczym, co mona by nazwa mierzeniem
Proces mierzenia polega na ustaleniu liczbowego stosunku przedmiotu do innego obiektu,
a mianowicie jednostki miary. Ostateczn podstaw pomiaru s stosunki przestrzenne. Za pomoc
jednostki zdefiniowanej w odniesieniu do rozcigoci mona mierzy energi oraz potencja,
tkwice w czym moliwoci wywoania zmian w innych rzeczach i relacjach, a take upyw czasu.
Wskazwka urzdzenia pomiarowego wskazuje bezporednio pewn relacj przestrzenn, a tylko
porednio inne wielkoci. Pomiar zakada niezmienno jednostki. Jednostka dugoci jest niczym
skaa, na ktrej opiera si wszelki pomiar. Przyjmuje si, e czowiek nie moe nie uzna jej za
niezmienn.
W ostatnich dziesicioleciach nastpia rewolucja w tradycyjnym systemie epistemologii fizyki,
chemii i matematyki. Jestemy w przededniu zmian, ktrych zakresu nie moemy przewidzie.
Niewykluczone, e przysze pokolenia fizykw bd musiay zaj si problemami w pewnym sensie

podobnymi do zagadnie, ktrymi musi zajmowa si prakseologia. By moe naukowcy ci bd


zmuszeni porzuci koncepcj, e istnieje w wiecie jaka rzecz niepodlegajca wpywowi
kosmicznych zmian, ktrej obserwator moe uy jako standardowej miary. Bez wzgldu na to, co
przyniesie przyszo, logiczna struktura pomiaru obiektw ziemskich w sferze fizyki makroskopowej
lub molamej nie ulegnie zmianie. Pomiary w fizyce maych czsteczek s wykonywane rwnie za
pomoc miernikw, mikrometrw, spektrografw - a ostatecznie za porednictwem narzdw
zmysw czowieka, obserwatora i eksperymentatora, ktry sam jest obiektem molarnym^.
W mierzeniu nie da si uciec od geometrii euklidesowej i pojcia niezmiennego standardu.
Istniej jednostki monetarne oraz mierzalne fizyczne jednostki rnych dbr ekonomicznych,
a take wielu usug, ktre mona kupi lub sprzeda, cho oczywicie nie wszystkich. Stosunki
wymiany, z ktrymi mamy do czynienia, nieustannie wahaj si. S cakowicie pozbawione staoci
i niezmiennoci. Nie poddaj si adnej prbie pomiaru. Nie s faktami w takim sensie, w jakim
fizyk nazywa faktem ustalenie ciaru pewnej iloci miedzi. S to zdarzenia historyczne, przykady
tego, co wydarzyo si kiedy, w okrelonym czasie i okrelonych warunkach. Ta sama warto
liczbowa stosunku wymiany moe si powtrzy, ale nie mamy adnej pewnoci, czy rzeczywicie
tak si stanie, a jeli si stanie, to pozostaje otwart kwestia, czy ten identyczny wynik naley wiza
z zachowaniem lub przywrceniem tych samych warunkw, czy z wzajemnym oddziaywaniem na
siebie bardzo zrnicowanej konstelacji czynnikw wpywajcych na cen. Liczby uywane przez
dziaajcego czowieka w kalkulacji ekonomicznej nie odnosz si do mierzonych wielkoci, lecz do
stosunkw wymiany, ktre wystpi na rynkach w przyszoci. Owe przysze stosunki ocenia si
dziki rozumieniu, a wszelkie dziaanie jest przecie nakierowane wycznie na przyszo. Dla
dziaajcego czowieka liczy si tylko przyszo.
W tym miejscu naszych rozwaa nie zajmujemy si problemem ilociowej nauki ekonomii,
lecz analiz operacji umysowych dokonywanych przez dziaajcego czowieka, polegajcych na
zastosowaniu ilociowych rozrnie w planowaniu sposobu postpowania. Poniewa dziaanie jest
zawsze nakierowane na to, eby wpywa na przyszy stan rzeczy, kalkulacja ekonomiczna dotyczy
zawsze przyszoci. Jeli bierze pod uwag przesze zdarzenia i stosunki wymiany, to wycznie po
to, eby zaplanowa przysze dziaania.
Zadanie, ktre dziaajcy czowiek chce wykona za pomoc kalkulacji ekonomicznej, polega na
ustaleniu rezultatu dziaania przez zestawienie nakadw i wynikw. Kalkulacja ekonomiczna to albo
szacowanie oczekiwanego rezultatu przyszego dziaania, albo ustalenie rezultatu przeszego
dziaania. W tym drugim przypadku nie chodzi wycznie o osignicie celw zwizanych
z badaniem historycznym lub dydaktyk. Praktyczne znaczenie oceny rezultatw przeszych dziaa
polega na uzyskaniu informacji o tym, ile mona konsumowa bez uszczuplania przyszej zdolnoci
produkowania. Opracowanie podstawowych poj kalkulacji ekonomicznej - takich jak kapita
i dochd, zysk i strata, wydatki i oszczdnoci, koszty i przychody - suy rozwizaniu tego wanie
problemu. Praktyczne zastosowanie tych poj oraz wszystkich poj pochodnych jest nieodcznie
zwizane z funkcjonowaniem rynku, na ktrym towary i usugi wszystkich rzdw s przedmiotem
wymiany na powszechnie uywany rodek wymiany, to znaczy pienidz. W wiecie o odmiennej
strukturze dziaania pojcia te miayby charakter czysto akademicki i byyby pozbawione odniesienia
do dziaania.
- Niemiecka szkoa historyczna wyrazia to w sformuowaniu, e prywatna wasno rodkw produkcji, wymiana rynkowa oraz pienidz

s ..kategoriami historycznymi.
9

- Zob. zw.: Eugen Bohm-Bawerk, Kapita und Kapitalzins, wyd. 3, Innsbruck 1909, cz. 2, ks. 3.
2 Zob. s. 204222.
- Do lekcewaenia zagadnie wymiany poredniej z pewnoci przyczyniy si uprzedzenia natury politycznej. Nie chciano odstpi od
tezy, wedug ktrej depresje gospodarcze s zem nierozcznie zwizanym z kapitalistycznym systemem produkcji i w aden sposb nie
wynikaj z denia do obnienia stp procentowych za pomoc ekspansji kredytowej. Wzici nauczyciele ekonomii uwaali, e
przedstawianie depresji jako skutku wycznie zdarze ze sfery pienidza i kredytu jest ..nienaukowe. Powstay nawet prace
z dziedziny historii teorii cyklu koniunkturalnego, w ktrych w ogle nie omawiano tezy monetarnej. Zob. np.: Eugen von Bergmann,
Geschichte der nationalkonomischen Krisentheorien, Stuttgart 1895.
- Krytyczn analiz i odrzucenie argumentw Fishera mona znale w: Ludwig von Mises, Theorie des Geldes und der
Umaufsmittel, Miinchen-Leipzig 1912, s. 19-23.
- Zob. Friedrich von Wieser, Der natiirliche Wert, Wien 1889, s. 60, przyp. 3.
- Zob. A. Eddington, The Philosophy o f Physical Science , New York 1939, s. 70-79, 168-169.

XII. SFERA KALKULACJI EKONOMICZNEJ


1. Charakter zapisw ksigowych
Kalkulacja ekonomiczna moe dotyczy wszystkiego, co jest wymieniane na pienidze.
Ceny towarw i usug s albo danymi historycznymi odzwierciedlajcymi przesze zdarzenia,
albo przewidywaniami dotyczcymi prawdopodobnych zdarze przyszych Dziki informacji
0 jakiej cenie z przeszoci dowiadujemy si, e doszo do jednego lub kilku aktw wymiany
wedug okrelonego stosunku. Taka informacja nie daje jednak adnej wiedzy na temat przyszych
cen Czsto mona zaoy, e warunki rynku, ktre zdecydoway o uksztatowaniu si cen
w niedalekiej przeszoci, w najbliszej przyszoci nie zmieni si w ogle lub zmieni si tylko
nieznacznie, a zatem ceny rwnie pozostan niezmienione lub zmieni si nieznacznie. Takie
przewidywania s uzasadnione jedynie wtedy, gdy ceny, ktrych dotycz, uksztatoway si w wyniku
wzajemnego oddziaywania wielu osb gotowych do kupna lub sprzeday, i to pod warunkiem, e
uwaay one proporcje wymiany za korzystne, oraz wtedy gdy na sytuacj rynkow nie miay wpywu
czynniki o charakterze przypadkowym, niecodziennym i najprawdopodobniej jednorazowym
Gwnym zadaniem kalkulacji ekonomicznej nie jest jednak zajmowanie si zagadnieniami
niezmiennych lub zmieniajcych si zaledwie nieznacznie sytuacji rynkowych i cen, lecz badanie
zmian Dziaajca jednostka albo przewiduje zmiany, ktre wystpi niezalenie od jej postpowania
1 do ktrych chciaaby si dostosowa, albo poczyni kroki, ktre wpyn na zmian warunkw, nawet
jeli inne czynniki nie przynios zmiany. Ceny z przeszoci s dla niej wycznie punktem wyjcia
do prb przewidywania przyszych cen.
Historycy i statystycy zadowalaj si znajomoci cen z przeszoci. Czowiek praktyczny
interesuje si cenami w przyszoci, nawet jeli jest to najblisza przyszo, ktra nastpi za
godzin, dzie, miesic. Ceny przesze pomagaj mu jedynie w przewidywaniu cen przyszych.
Koncentracja na cenach przyszych uwidacznia si nie tylko we wstpnej kalkulacji spodziewanego
rezultatu planowanego dziaania, lecz take w deniu do ustalenia rezultatw dziaa z przeszoci.
W bilansie oraz w sprawozdaniach dotyczcych zyskw i strat rezultat przeszego dziaania
zostaje ukazany w postaci rnicy midzy pieninym odpowiednikiem funduszy posiadanych (suma
aktyww minus suma pasyww) na pocztku i pod koniec okresu, ktrego dotyczy sprawozdanie,
oraz w postaci rnicy midzy pieninym odpowiednikiem poniesionych kosztw a ogem
wpyww. W takich sprawozdaniach trzeba uwzgldni szacunkowy pieniny odpowiednik
wszystkich aktyww i pasyww niebdcych gotwk. Ich cen naley oszacowa na podstawie cen,
za ktre prawdopodobnie mona by je sprzeda w przyszoci lub - zwaszcza jeli wchodzi w gr
wyposaenie niezbdne w procesie produkcji - w powizaniu z cenami, za ktre prawdopodobnie
mona bdzie sprzeda towar wyprodukowany za pomoc tego wyposaenia. Stare przyzwyczajenia
oraz klauzule prawne dotyczce obrotu gospodarczego i przepisy podatkowe doprowadziy do
wypaczenia zdrowych zasad prowadzenia ksigowoci, ktrych celem jest tylko moliwie jak
najwiksza poprawno. W tych przyzwyczajeniach i przepisach nie chodzi o poprawno bilansw
i rachunku zyskw i strat, lecz o realizacj innych celw. Ustawodawstwo gospodarcze dy do
wypracowania metody ksigowania, ktra porednio chroniaby kredytodawcw przed strat.
W mniejszym lub wikszym stopniu skania ono do tego, eby aktywa wycenia poniej ich
szacunkowej wartoci rynkowej, aeby wydawao si, e zysk netto i suma posiadanych funduszy s

mniejsze ni w rzeczywistoci. Tworzy si w ten sposb margines bezpieczestwa, ktry zmniejsza


ryzyko tego, e - jak obawiaj si kredytodawcy - zyski firmy mogyby zosta zawyone oraz e
firma, ktra ju jest niewypacalna, mogaby nadal dziaa a do wyczerpania rodkw potrzebnych
do spacenia kredytodawcw. Jednoczenie prawo podatkowe narzuca czsto taki sposb
prowadzenia ksig, ktry powoduje, e dochody wydaj si wysze od dochodw, jakie mogaby
wykaza obiektywna metoda rachunkowa. Celem tych uregulowa jest podniesienie efektywnej stopy
podatku w taki sposb, eby podwyka ta bya niewidoczna w wykazach nominalnych stp
podatkowych. Musimy zatem odrnia kalkulacj ekonomiczn, ktr posuguj si ludzie interesu
planujcy przysze transakcje, od rozlicze dotyczcych zdarze gospodarczych, ktre su innym
celom Jeli przepis nakadajcy podatek od suby mwi, e jeden sucy powinien by liczony za
dwie suce, to daje si to zinterpretowa jedynie jako pewna metoda okrelania nalenej stawki
podatku. I podobny przykad: jeli przepisy o podatku spadkowym mwi, e obligacje powinny by
wycenione wedug cen ustalonych na giedzie w dniu mierci zmarego, to mamy do czynienia ze
sposobem ustalania wysokoci podatku.
Naleycie prowadzone ksigi w systemie poprawnej ksigowoci rejestruj dokadnie sumy
w dolarach i centach Charakteryzuj si niezwyk precyzj, a rachunkowa skrupulatno
poszczeglnych zapisw nie pozostawia miejsca na wtpliwoci. W istocie najwaniejszymi
liczbami w nich zawartymi s teoretyczne przewidywania dotyczce przyszych sytuacji na rynku.
Bdem jest porwnywanie pozycji w rachunkach handlowych z zapisami uywanymi w obliczeniach
czysto technicznych, np. w planach skonstruowania maszyny. Inynier - w zakresie, w jakim zajmuje
si techniczn stron swojej pracy - wykorzystuje jedynie liczbowe relacje ustalone metodami
eksperymentalnych nauk przyrodniczych Czowiek interesu nie moe unikn liczbowych wyrae,
ktre wynikaj z jego rozumienia przyszych zachowa ludzi. Najwaniejszym elementem bilansu
oraz rachunku zyskw i strat jest wycena tych aktyww i pasyww, ktre nie wystpuj w postaci
gotwki. Wszelkie takie bilanse i sprawozdania s waciwie tymczasowymi bilansami
i sprawozdaniami. Opisuj moliwie najlepiej stan rzeczy w arbitralnie wybranym momencie, gdy
tymczasem ycie i dziaanie rozwijaj si i ani na chwil nie ustaj. Mona zlikwidowa pojedyncz
firm, ale cay system spoecznej produkcji nigdy nie ustanie. Aktywa i pasywa w pienidzu rwnie
podlegaj nieokrelonoci charakterystycznej dla wszystkich danych ujtych w ksigach
rachunkowych. Zale tak samo od przyszej sytuacji na rynku jak dowolna pozycja ksigowa lub
element wyposaenia. Rachunkowa precyzja ksig i oblicze handlowych nie powinna przesania
tego, e ujte w nich pozycje oraz wszelkie obliczenia dokonywane na ich podstawie s niepewne
i maj charakter spekulatywny.
Nie umniejsza to efektywnoci kalkulacji ekonomicznej. Kalkulacja ekonomiczna jest tak
efektywna jak to moliwe. adna reforma nie mogaby zwikszy jej skutecznoci. Kalkulacja
ekonomiczna oddaje dziaajcemu czowiekowi wszystkie te usugi, ktre mona uzyska dziki
obliczeniom Oczywicie nie stanowi ona metody dajcej pewno co do przyszych warunkw ani
nie pozbawia dziaania elementu niepewnoci. Za uomno mog to uzna tylko ci, ktrzy nie
rozumiej, e ycie nie jest niezmienne, e wszystko podlega nieustannym wahaniom, a wiedza
czowieka na temat przyszoci nie moe by pewna.
Poszerzanie wiedzy czowieka o przyszoci nie naley do zada kalkulacji ekonomicznej. Jej
zadaniem jest moliwie jak najlepsze dostosowywanie jego dziaa do aktualnego pogldu na temat
zaspokojenia potrzeb w przyszoci. Dziaajcy czowiek potrzebuje do tego celu metody

dokonywania oblicze, a obliczenia wymagaj wsplnego mianownika, do ktrego mona by odnie


wszystkie ksigowane dane. Wsplnym mianownikiem kalkulacji ekonomicznej jest pienidz.

2. Granice kalkulacji ekonomicznej


Kalkulacja ekonomiczna nie moe dotyczy rzeczy, ktre nie s sprzedawane lub kupowane za
pienidze.
Istniej rzeczy nie na sprzeda; ich nabycie wymaga powicenia innych rodkw ni pienidze
i wartoci wyraane w pienidzu. Ten, kto chce si przygotowa do wielkich zada, musi uy do
tego rnorakich rodkw. Niektre z nich mog si wiza z koniecznoci nakadw pieninych,
ale tego, co najwaniejsze w realizacji takich przedsiwzi, nie da si kupi. Honor, cnota, sawa,
a take energia, zdrowie i samo ycie odgrywaj w dziaaniu rol rodkw i celw, ale nie mieszcz
si w kalkulacji ekonomicznej.
Niektrych rzeczy w ogle nie da si przeliczy na pienidze; w wypadku innych w pienidzu
mona wyrazi jedynie czstk ich oglnej wartoci. W wycenie starego budynku trzeba pomin
jego warto artystyczn i historyczn, o ile te waciwoci nie s rdem dochodw w postaci
pienidza lub w dobrach zbywalnych. Obiekt, ktry chwyta za serce tylko jednego czowieka,
podczas gdy innym ludziom nawet przez myl nie przejdzie, e chcieliby go mie na wasno,
pozostaje poza sfer kalkulacji ekonomicznej.
Wszystko to wcale nie umniejsza uytecznoci kalkulacji ekonomicznej. Rzeczy, ktre nie mog
by zaksigowane i nie podlegaj kalkulacji, s albo celami, albo dobrami pierwszego rzdu. Nie
potrzeba adnej kalkulacji, eby je w peni doceni i zwrci na nie uwag. Aby dokona wyboru,
dziaajcy czowiek musi jedynie zestawi je z cakowitym kosztem ich nabycia lub zachowania.
Przypumy, e rada miejska musi zdecydowa o wyborze jednego z dwch projektw wodocigu.
Pierwszy przewiduje rozebranie historycznego obiektu, drugi umoliwia jego zachowanie za cen
wzrostu kosztw przedsiwzicia. To, e odczucia, ktre skaniaj do ochrony zabytku nie mog by
wyraone w postaci okrelonej kwoty, wcale nie utrudnia radnym podjcia decyzji. Przeciwnie,
wartoci, ktrych nie opisuje aden pieniny stosunek wymiany, nabieraj wanie z tego wzgldu
szczeglnego znaczenia, co powinno uatwi tak decyzj. Trudno o bardziej bezpodstawny zarzut ni
uskaranie si, e metody obliczeniowe rynku nie obejmuj rzeczy niezbywalnych. Wartoci moralne
ani estetyczne nie doznaj z tego powodu adnego uszczerbku.
Pienidz, ceny pienine, transakcje rynkowe i oparta na nich kalkulacja ekonomiczna s
gwnym celem atakw. Elokwentni krytykanci gosz, e cywilizacja zachodnia to system
opanowany przez handel. Samozadowolenie, obuda, hipokryzja sigaj szczytu w pogardzie dla
filozofii dolara wyznawanej w naszych czasach. Neurotyczni reformatorzy, niezrwnowaeni
emocjonalnie literaci i ambitni demagodzy lubuj si w oskaraniu racjonalnoci i goszeniu
ewangelii irracjonalizmu. W mniemaniu tych pleciug pienidz i kalkulacja s rdem
najwikszego za. Tymczasem to, e czowiek wypracowa sposb moliwie najdokadniejszej oceny
metod dziaania oraz eliminacji dyskomfortu za pomoc najbardziej praktycznych i oszczdnych
rodkw, nie jest rwnoznaczne z zakazem organizowania sobie ycia wedug zasad, ktre uznaje si
za suszne. Materializm giedy i ksigowoci handlowej nie jest dla nikogo przeszkod w deniu
do doskonaoci duchowej Tomasza a Kempis lub powiceniu ycia szlachetnej sprawie. To, e
og woli czyta kryminay ni poezj i e w tej sytuacji bardziej opaca si pisa kryminay ni

wiersze, nie jest skutkiem uywania pienidza i prowadzenia ksig rachunkowych. Pienidze nie s
winne istnienia gangsterw, zodziei, mordercw, prostytutek bd przekupnych urzdnikw
i sdziw. Nie jest prawd, e uczciwo nie opaca si. Opaca si tym, ktrzy wol by wierni
swoim zasadom, ni czerpa korzyci z tego, e si im sprzeniewierz.
Inni krytycy kalkulacji ekonomicznej nie rozumiej, e jest to metoda dostpna tylko dla ludzi
dziaajcych w systemie gospodarczym opartym na podziale pracy i w ustroju spoecznym
zbudowanym na zasadzie prywatnej wasnoci rodkw produkcji. Jest ona przydatna wycznie
jednostkom lub grupom osb dziaajcym w instytucjonalnym systemie waciwym dla takiego
ustroju. Mona j zatem stosowa do obliczania prywatnych zyskw, a nie do oceny spoecznego
dobrobytu. Oznacza to, e ceny rynkowe s dla kalkulacji ekonomicznej ostatecznym faktem
Kalkulacja nie moe by stosowana tam, gdzie jako kryterium wyceny nie traktuje si popytu
konsumentw zgaszanego na rynku, lecz hipotetyczne oceny wartoci dokonywane przez dyktatur
zarzdzajc wszelkimi sprawami pastwa lub wiata. Kalkulacja ekonomiczna nie bdzie przydatna
dla kogo, kto chce ocenia pewne dziaania z punktu widzenia rzekomej wartoci spoecznej, to
znaczy z punktu widzenia caego spoeczestwa, i wskaza ich wady widoczne na tle tego, jak
dziaa wyimaginowany system socjalistyczny, w ktrym on sam miaby decydujcy glos. Kalkulacja
ekonomiczna oparta na cenach pieninych to kalkulacja przedsibiorcw produkujcych dla
konsumentw, ktrzy yj w ustroju rynkowym Do innych celw jest nieprzydatna.
Jeli kto chce si posuy kalkulacj ekonomiczn, nie powinien ocenia sytuacji w sposb
waciwy dla mentalnoci despotycznej. Ceny mog by uyte w kalkulacji dokonywanej przez
przedsibiorcw, kapitalistw, wacicieli ziemskich i pracownikw najemnych w spoeczestwie
kapitalistycznym Do spraw zwizanych z deniami innych kategorii kalkulacja jest nieprzydatna.
Nie ma sensu pienina wycena obiektw, ktre nie s dostpne na rynku; bezcelowe jest rwnie
wycenianie dowolnie wybranych obiektw, ktre nie wystpuj w rzeczywistoci. Prawo stanowi,
ile pienidzy naley zapaci jako odszkodowanie za spowodowanie czyjej mierci. Istnienie
przepisu, ktry okrela wysoko odszkodowania, nie oznacza jednak, e istnieje jaka cena za ycie
ludzkie. Gdzie istnieje niewolnictwo, tam pojawiaj si ceny niewolnikw. W krajach, w ktrych nie
ma niewolnikw, ludzkie ycie i zdrowie s res extra commercium-. W spoeczestwie wolnych
ludzi ochrona ycia i zdrowia jest celem, a nie rodkiem Nie jest obiektem operacji ksigowych.
Moliwe jest okrelenie w cenach pieninych sumy dochodw lub stanu posiadania pewnej
liczby ludzi. Nie ma jednak sensu obliczanie dochodu narodowego lub bogactwa narodowego.
Z chwil kiedy w rozwaaniach przyjmujemy punkt widzenia inny ni perspektywa czowieka
dziaajcego w systemie spoeczestwa wolnorynkowego, to nie moemy posikowa si metodami
kalkulacji pieninej. Prby wyraenia w pienidzu bogactwa narodu lub caej ludzkoci s rwnie
naiwne, jak zajmowanie si wymiarami piramidy Cheopsa w celu rozwikania zagadki
wszechwiata. Jeli jakie przedsibiorstwo wycenia pewn ilo ziemniakw na 100 dolarw,
oznacza to, e za t sum mona bdzie je sprzeda lub kupi. Jeli cae przedsibiorstwo zostaje
wycenione na milion dolarw, oznacza to, e kto ma nadziej sprzeda je za tak sum. Jakie jest
jednak znaczenie poszczeglnych pozycji zawartych w sprawozdaniu dotyczcym bogactwa caego
narodu? Jakie znaczenie ma ostateczny wynik takich oblicze? Co naley w nich uwzgldni, a czego
nie? Czy powinno si wzi pod uwag warto klimatu danego kraju, a take wrodzone zdolnoci
oraz wyuczone umiejtnoci jego mieszkacw? Waciciel firmy moe zamieni swoj wasno na
pienidze, a nard nie moe tego zrobi.

Kwoty, ktrymi operuje si w dziaaniu i kalkulacji ekonomicznej, to ceny pienine, czyli


stosunki midzy pienidzmi a innymi dobrami i usugami. Ceny nie s mierzone pienidzem One s
wyraane w pienidzu. Ceny s albo cenami z przeszoci, albo cenami, ktrych oczekuje si
w przyszoci. Cena jest z koniecznoci faktem historycznym nalecym do przeszoci lub
przyszoci. W cenach nie ma nic, co uprawniaoby do tego, by porwnywa je do pomiaru zjawisk
fizycznych i chemicznych.

3. Zmienno cen
Stosunki wymiany podlegaj cigym zmianom, poniewa s ksztatowane przez nieustannie
zmieniajce si warunki. Warto, ktr jednostka przypisuje pienidzowi, a take rnym dobrom
i usugom, to rezultat wyboru dokonanego w danej chwili. Kady nastpny moment moe przynie
co nowego, skaniajc do zmiany pogldw i ocen. Problemem wymagajcym wyjanienia nie jest
sama zmienno cen, lecz to, e nie zmieniaj si one jeszcze szybciej.
Potoczne dowiadczenie uczy, e stosunki wymiany na rynku s niestae. Mona by oczekiwa,
e ludzie uwzgldniaj to w swoich wyobraeniach na temat cen. A jednak wszystkie
rozpowszechnione pogldy dotyczce produkcji, marketingu i cen s w wikszym lub mniejszym
stopniu obcione bdnym przekonaniem o sztywnoci cen. Laikowi wydaje si, e utrzymanie
struktury cen z poprzedniego dnia jest tyle naturalne co uczciwe; gotw jest protestowa przeciw
zmianom w stosunkach wymiany, uwaajc je za pogwacenie praw natury i regu sprawiedliwoci.
Popenilibymy bd, gdybymy chcieli wyjani te rozpowszechnione opinie jako pozostao
dawnych przekona, powstaych w czasach, kiedy warunki produkcji i handlu byy stabilniejsze. Nie
ma wcale pewnoci, e dawniej ceny podlegay mniejszym wahaniom Przeciwnie, mona by raczej
wykazywa, e takie zjawiska, jak poczenie lokalnych rynkw w wiksze rynki oglnokrajowe,
a nastpnie powstanie rynku oglnowiatowego i rozwj handlu zapewniajcego cigo
zaopatrzenia, przyczyniy si do zmniejszenia czstotliwoci i gwatownoci ruchw cen. W czasach
przedkapitalistycznych technologia produkcji odznaczaa si wiksz stabilnoci, ale zaopatrzenie
rnych lokalnych rynkw i dostosowanie go do zmiennego popytu miao charakter znacznie mniej
regularny. Nawet gdyby uzna, e ceny byy w odlegej przeszoci bardziej stabilne, nie miaoby to
wikszego znaczenia w dzisiejszych czasach. Obiegowe pogldy na temat pienidza i cen pieninych
nie bior si z idei, ktre uksztatoway si w przeszoci. Interpretowanie ich jako atawizmu byoby
bdem W dzisiejszych warunkach czowiek spotyka si na co dzie z tyloma sytuacjami zwizanymi
z kupowaniem i sprzedawaniem, e naley przyj, i jego pogldy na te zagadnienia nie wynikaj
z bezrefleksyjnej recepcji tradycyjnych przekona.
Nietrudno zrozumie, dlaczego ci, ktrych dorane interesy cierpi z powodu zmian cen,
oburzaj si na te wahania, utrzymujc, e dawniejsze ceny byy nie tylko sprawiedliwsze, ale
i normalniejsze, a ponadto twierdz, i stabilno cen jest zgodna z prawami natury i zasadami
moralnymi. Jednoczenie jednak kada zmiana cen jest korzystna dla doranych interesw innych
ludzi. Ci, ktrzy na tych zmianach korzystaj, z pewnoci nie bd rozprawiali o tym, e sztywno
cen jest czym sprawiedliwymi normalnym
Popularnoci idei stabilnych cen nie da si wyjani ani atawizmem, ani egoistycznymi
interesami grupowymi. Genezy owych idei naley doszukiwa si w tym, e pojcia dotyczce
stosunkw spoecznych zostay zbudowane wedug wzorca zaczerpnitego z nauk przyrodniczych.

Ekonomici i socjologowie chcieli uksztatowa nauki spoeczne na podobiestwo fizyki lub


fizjologii, lecz przyjli od nich tylko sposb mylenia, ktrym ongi posugiway si
rozpowszechnione faszywe teorie.
Nawet klasyczni ekonomici nie od razu uwolnili si od tego bdu. Warto potraktowali jako
co obiektywnego, to znaczy zjawisko wiata zewntrznego, nieodczn waciwo rzeczy i z tego
wzgldu dajc si mierzy. Zupenie nie rozumieli, e sdy wartociujce maj charakter czysto
ludzki i woluntarystyczny. Jak si obecnie wydaje, pierwszym autorem, ktry odkry, na czym polega
preferencja jednej rzeczy wzgldem innej, by Samuel Bailey-. Jego ksika zostaa jednak
niezauwaona, podobnie jak dziea innych prekursorw subiektywnej teorii wartoci.
Nie tylko nauka ekonomii powinna porzuci bdne przekonanie o tym, e zjawiska ze sfery
dziaania daj si mierzy. Bdy te trzeba wyeliminowa rwnie z polityki gospodarczej, gdy jej
dzisiejsze niepowodzenia s do pewnego stopnia spowodowane godnym ubolewania chaosem
zwizanym z przekonaniem, e w relacjach midzyludzkich jest co staego, a wic dajcego si
zmierzy.

4. Stabilizacja
Pochodn tych wszystkich bdw jest idea stabilizacji.
Niepowodzenia rzdw w sferze polityki monetarnej wraz z katastrofalnymi skutkami rozwiza
majcych na celu obnienie stopy procentowej i pobudzenie aktywnoci gospodarczej za pomoc
ekspansji kredytowej doprowadziy do narodzin idei, z ktrych ostatecznie wyonio si haso
stabilizacji. Mona uzasadni jego powstanie i atrakcyjno, mona je traktowa jako wynik
ostatnich 150 lat historii pienidza i bankowoci, mona poda - e tak powiem - okolicznoci
agodzce powstania zwizanych z nim bdw. Nawet najagodniejsza ocena nie sprawi jednak,
eby tkwicy w nim fasz da si uzasadni.
Stabilno, ktr ma budowa program stabilizacji, jest pojciem pustym i wewntrznie
sprzecznym Pragnienie dziaania, to znaczy ch poprawy warunkw ycia, jest u czowieka czym
wrodzonym Sam czowiek zmienia si z chwili na chwil, a wraz z nim zmieniaj si jego oceny,
pragnienia i dziaania. W sferze dziaania nie ma nic trwaego oprcz zmiany. W tej nieustannej
zmiennoci jedynym staym elementem s wieczne, aprioryczne kategorie dziaania. Nie sposb
oddzieli wartociowania i dziaania od niestaoci czowieka i zmiennoci jego postpowania; nie
mona dowodzi, e we wszechwiecie istniej wieczne wartoci, niezalene od sdw
wartociujcych czowieka, ktre mogyby suy jako miara oceny rzeczywistego dziaania-.
Wszelkie metody, ktre miayby suy mierzeniu zmian siy nabywczej jednostki monetarnej, s
oparte na bardziej lub mniej uwiadomionym zudnym wyobraeniu czowieka jako wiecznej
i niezmiennej istoty, ktra za pomoc staego standardu okrela ilo satysfakcji, jak zapewnia jej
jednostka pienidza. Uzasadnienie tego bdnego pogldu mwieniem, e chodzi tu jedynie o pomiar
zmian w sile nabywczej jednostki pieninej, jest niewystarczajce. Istota idei stabilnoci tkwi
wanie w tej koncepcji siy nabywczej. Ludzie niezorientowani w problematyce ekonomicznej
i mylcy w sposb charakterystyczny dla fizykw uwaali kiedy, e pienidz jest miernikiem cen.
Sdzili, e wahania stosunkw wymiany dotycz wycznie relacji midzy rnymi towarami
i usugami, nie wystpuj za w relacji midzy pienidzem a ogem towarw i usug. Pniej
odwrcono to rozumowanie. Teraz staa warto przysugiwaa ju nie pienidzowi, lecz ogowi

rzeczy, ktre mona sprzeda i kupi. Zaczto opracowywa metody, za pomoc ktrych ustalano
kombinacje jednostek towarw i porwnywano je z jednostk monetarn. Przemona ch
wyznaczenia wskanikw pomiaru siy nabywczej odsuwaa w cie wszelkie wtpliwoci.
Lekcewaono take to, e dane dotyczce cen nie daj si porwnywa; nie przejmowano si
arbitralnoci procedur stosowanych do obliczania rednich.
Irving Fisher, wybitny ekonomista, pionier amerykaskiego ruchu stabilizacji, zestawia dolara
z koszykiem zawierajcym wszystkie produkty, ktre gospodyni domowa kupuje na rynku, by
zapewni stae zaopatrzenie rodziny. Sia nabywcza dolara zmienia si proporcjonalnie do zmian
iloci pienidzy potrzebnych do kupienia dbr skadajcych si na ten koszyk. Celem polityki
stabilizacji jest zachowanie niezmiennoci tej sumy pienidzy-. Byoby to suszne, gdyby gospodyni
i jej wyimaginowany koszyk byy elementami staymi, gdyby koszyk zawiera zawsze te same dobra
i zawsze tak sam ilo kadego z nich, a take gdyby rola tego zestawu dbr w yciu rodziny bya
niezmienna. yjemy jednak w wiecie, w ktrym aden z tych warunkw nie jest speniony.
Przede wszystkim naley pamita, e jako produkowanych i konsumowanych towarw cigle
si zmienia. Bdem jest przyjmowanie, e pszenica jest zawsze t sam pszenic, nie mwic
0 butach, kapeluszach i innych wyrobach. Oczywisto t potwierdzaj olbrzymie rnice cen
towarw sprzedawanych w tym samym czasie, ktre zarwno w potocznym rozumieniu, jak
1 w statystykach s zaliczane do jednej klasy. W angielskim powiedzeniu dwie rzeczy s podobne do
siebie jak ziarnka grochu, ale kupujcy i sprzedajcy dziel groch na rne kategorie ze wzgldu na
jako i wielko ziaren. Porwnywanie cen paconych w rnych miejscach lub w rnym czasie za
towary, ktre technologia lub statystyka nazywa tak samo, jest bezcelowe, o ile nie ma pewnoci, e
jako tych towarw - niezalenie od miejsca - jest dokadnie taka sama. Jako oznacza w tym
kontekcie: wszystkie cechy, na ktre zwracaj uwag klienci bd potencjalni klienci. Ju tylko to,
e jako wszystkich dbr i usug pierwszego rzdu podlega zmianom, podwaa jedno
z podstawowych zaoe wszystkich metod indeksowych. Nie ma znaczenia, e w wypadku
niewielkiej grupy towarw wyszego rzdu - zwaszcza metali i substancji chemicznych
wytwarzanych wedug cisych receptur - mona poda ich dokadn charakterystyk. Pomiar siy
nabywczej musiaby si odwoywa do cen towarw i usug pierwszego rzdu, i to w dodatku do cen
wszystkich takich towarw i usug. Wykorzystanie do tego celu cen dbr produkcyjnych byoby
bezsensowne, poniewa zmuszaoby do kilkakrotnego liczenia tego samego dobra konsumpcyjnego na
rnych etapach jego produkcji, co znieksztacaoby wynik. Ograniczenie si do grupy wybranych
dbr byoby cakowicie arbitralne, a wic rwnie bdne.
Nawet gdyby wiadomie pomin te nieprzezwycialne trudnoci, to i tak nie daoby si
wykona zadania, o ktrym mowa. Zmieniaj si bowiem waciwoci technologiczne towarw,
pojawiaj nowe rodzaje dbr, a wiele starych znika z rynku. Zmieniaj si rwnie oceny wartoci,
powodujc zmiany w popycie i produkcji. Procedury mierzenia wymagayby zaoenia, e ludzie
maj stae pragnienia i niezmienne oceny wartoci. Jedynie pod warunkiem, e ludzie ceniliby te
same rzeczy zawsze w ten sam sposb, moglibymy uzna, e zmiany cen wyraaj zmiany siy
nabywczej pienidza.
Poniewa niemoliwe jest ustalenie cakowitej iloci pienidzy wydawanych w danym okresie
na dobra konsumpcyjne, statystycy musz polega na cenach poszczeglnych towarw. W zwizku
z tym pojawiaj si kolejne dwa problemy, ktrych nie da si zadowalajco rozwiza. Powstaje
konieczno opatrzenia poszczeglnych towarw wspczynnikami wagowymi. Byby to oczywisty

bd, gdyby przy obliczaniu wskanikw uwzgldnia ceny rnych towarw, nie biorc pod uwag
tego, e kady z nich odgrywa inn rol w gospodarstwie domowym. Okrelanie tych proporcji
znaczeniowych byoby dziaaniem arbitralnym Ponadto trzeba by oblicza rednie na podstawie
zebranych i opracowanych danych. Istniej jednak rne metody obliczania rednich. Jest rednia
arytmetyczna, geometryczna, harmoniczna; jest uasi-rednia nazywana median. Kada z nich daje
inny wynik. adnej z nich nie mona uzna za jedyn metod uzyskania bezspornego rozstrzygnicia.
Decyzja o wyborze jednej z tych metod obliczania redniej jest decyzj arbitraln.
ylibymy w wiecie stabilnoci, gdyby wszystkie czynniki ludzkie byy niezmienne i gdyby
wszyscy ludzie zawsze powtarzali te same dziaania, poniewa odczuwaliby stae rodzaje
dyskomfortu i ich pomysy na jego wyeliminowanie byyby stae. Innym warunkiem ycia w stabilnym
wiecie jest moliwo przyjcia, e zmiany dotyczce dziaania i odczuwanego dyskomfortu,
zachodzce u tych samych jednostek lub grup, s zawsze rwnowaone przez zmiany przeciwne
u innych jednostek lub grup, a wic nie maj wpywu na oglny popyt i cakowit poda. Jednake
przypuszczenie, e w takim wiecie sia nabywcza pienidza mogaby podlega wahaniom, byoby
bdne. Jak wykaemy w dalszej czci ksiki, zmiany w sile nabywczej pienidza musz wpywa
na ceny rnych towarw i usug w rnym czasie i w niejednakowym stopniu. Musz wic
wywoywa zmiany w popycie i poday, produkcji i konsumpcji-. Nie da si utrzyma
niewaciwego sformuowania: poziom cen, gdy zawiera ono sugesti, e w pozostaych
warunkach niezmienionych wszystkie ceny powinny rosn lub spada rwnomiernie. Inne czynniki
nie mog pozosta niezmienione, jeli zmienia si sia nabywcza pienidza.
W prakseologii i ekonomii pojcie mierzenia nie ma adnego sensu. W hipotetycznym stanie
stabilnoci nie istniej zmiany, ktre mona by mierzy. W rzeczywistym wiecie podlegajcym
zmianom nie ma staych punktw, wymiarw lub relacji, ktre mona by uzna za wzorzec. Sia
nabywcza jednostki pieninej nigdy nie zmienia si jednakowo w stosunku do wszystkich
sprzedawanych i kupowanych rzeczy. Pojcia stabilnoci i stabilizacji s puste, jeli nie odnosz si
do stanu niezmiennoci i jego zachowania. Jest to jednak stan, na ktrego temat nie mona nawet
przeprowadzi spjnego rozumowania prowadzcego do ostatecznych logicznych wnioskw. Jeszcze
trudniej taki stan sobie wyobrazi-. Gdzie jest dziaanie, tam jest rwnie zmiana. Dziaanie jest
dwigni zmiany.
Nie na miejscu jest namaszczona powaga, z jak statystycy i biura statystyczne wyliczaj
wskaniki siy nabywczej i kosztw utrzymania. Wskaniki te w najlepszym wypadku stanowi do
siermin i niedokadn ilustracj zmian, ktre ju wystpiy. W okresach powolnych zmian relacji
midzy poda pienidza a popytem na niego nie zawieraj w ogle adnej informacji. W okresach
inflacji i zwizanych z ni gwatownych zmian cen daj przybliony opis zdarze, ktre kady zna
z codziennego dowiadczenia. Roztropna gospodyni domowa wie znacznie wicej na temat ruchw
cen, ktre maj znaczenie dla jej gospodarstwa, ni mogyby jej powiedzie rednie statystyczne.
Nieprzydatne s dla niej obliczenia pomijajce zmiany jakoci i iloci dbr, ktre moe lub mogaby
kupi po cenach stanowicych podstaw tych wylicze. Jeli gospodyni w celu wyrobienia sobie
wasnej opinii mierzy zmiany, przyjwszy jako wyznacznik ceny tylko dwch lub trzech towarw,
to nie jest mniej naukowa ani bardziej arbitralna ni wyrafinowani matematycy, ktrzy wybieraj
metody opracowywania danych dotyczcych rynku.
W praktyce nikt nie da si omami wskanikami. Nikt nie wierzy w bajki o tym, e wskaniki
co mierz. Jeli pomiar dotyczy iloci, znikaj wahania i milkn dyskusje na temat rozmiarw tego,

co jest mierzone. S to zagadnienia rozstrzygnite. Nikt nie odway si spiera z meteorologami na


temat wykonywanych przez nich pomiarw temperatury, wilgotnoci i innych danych
meteorologicznych. Jednoczenie jednak nikt nie zajmowaby si indeksami, gdyby nie oczekiwa
osobistych korzyci z tego, e opinia publiczna uznaje za wiarygodne. Wprowadzenie wskanikw
nie rozstrzyga sporw, lecz jedynie przenosi je w obszar, w ktrym konflikt przeciwstawnych opinii
i interesw nie daje si rozwiza.
Ludzkie dziaanie wywouje zmian. Gdzie istnieje ludzkie dziaanie, tam nie ma stabilnoci,
lecz cige zmiany. Proces historyczny to sekwencja zmian. Zatrzymanie ich i spowodowanie
nadejcia epoki stabilnoci, w ktrej historia stanaby w miejscu, jest poza zasigiem ludzkich
moliwoci. W naturze czowieka ley denie do udoskonale, nowych idei, zmiany warunkw ycia
zgodnie z wasnymi upodobaniami.
Ceny rynkowe s danymi historycznymi, ktre informuj o stanie rzeczy panujcym
w okrelonym momencie nieodwracalnego procesu historycznego. W prakseologii pojcie mierzenia
nie ma adnego sensu. W wyimaginowanym - i oczywicie niemoliwym - stanie niezmiennoci nie
ma zmian, ktre mona by mierzy. W rzeczywistym wiecie, podlegajcym cigym zmianom, nie ma
staych punktw, wymiarw lub relacji, ktre mogyby suy za miernik zmian.

5. Korzenie idei stabilizacji


Kalkulacja ekonomiczna nie wymaga stabilnoci pieninej w sensie, w ktrym termin ten jest
uywany przez zwolennikw ruchu stabilizacyjnego. To, e sztywnoci siy nabywczej jednostki
pieninej nie sposb sobie wyobrazi i e nie da si jej zrealizowa, nie ogranicza metod kalkulacji
ekonomicznej. Kalkulacja ekonomiczna wymaga systemu pieninego, ktrego funkcjonowanie nie
jest sabotowane przez interwencj pastwa. Prby zwikszenia iloci pienidza w obiegu, majce na
celu zwikszenie moliwoci jego wydawania przez rzd lub spowodowanie okresowej obniki stp
procentowych, prowadz do rozkadu systemu pieninego i zakcenia kalkulacji ekonomicznej.
Najwaniejszym celem polityki pieninej powinno by powstrzymanie rzdw od wywoywania
inflacji i stwarzania bankom warunkw zachcajcych je do ekspansji kredytowej. Jest to jednak
program zupenie odmienny od chaotycznego i wewntrznie sprzecznego programu stabilizowania
siy nabywczej.
Niezbdnym warunkiem kalkulacji ekonomicznej jest jedynie unikanie duych i gwatownych
waha poday pienidza. Zoto, a do poowy XIX wieku rwnie srebro, doskonale suyo
wszystkim celom kalkulacji ekonomicznej. Zmiany w stosunkach midzy poda metali szlachetnych
a popytem na nie oraz zwizane z tymi zmianami wahania siy nabywczej przebiegay w tak
powolnym tempie, e przedsibiorca mg je pomin w swojej kalkulacji ekonomicznej, nie
doprowadzajc do powanych bdw. Precyzja w kalkulacji ekonomicznej jest niemoliwa, nawet
jeli nie miaaby brakw wynikajcych z niedostatecznego uwzgldnienia zmian pieninych-.
Zajmujcy si planowaniem waciciel firmy musi korzysta z danych dotyczcych nieznanej
przyszoci. Ma do czynienia z przyszymi cenami i przyszymi kosztami produkcji. W tym samym
pooeniu jest ksigowy, ktry prbujc ustali wyniki przeszych dziaa opiera si na szacunkach
dotyczcych majtku trwaego, zapasw i wierzytelnoci. Kalkulacja ekonomiczna, niezalenie od
istnienia tych wszystkich czynnikw przyczyniajcych si do niepewnoci, spenia swoj funkcj,
poniewa owa niepewno nie wynika z brakw w systemie kalkulacji. Naley ona nieodcznie do

istoty dziaania, w ktrym czowiek zawsze ma do czynienia z niepewn przyszoci.


Idea stabilizowania siy nabywczej pienidza nie wynikaa z denia do wikszej dokadnoci
kalkulacji ekonomicznej. Jej rdem jest denie do stworzenia sfery niezalenej od nieustannych
zmian zwizanych z ludzkimi sprawami, obszaru, ktry nie powstaje w procesie historycznym
Donacje, ktre miay na zawsze zapewnia dochody duchowiestwu, jakiej instytucji charytatywnej
lub rodzinie, wizay si z posiadaniem ziemi lub dochodami w naturze w postaci produktw
rolnych. Pniej dosza jeszcze renta pienina. Donatorzy i ich beneficjenci spodziewali si, e
zmiany sytuacji gospodarczej nie bd miay wpywu na rent zdefiniowan jako okrelona ilo
metali szlachetnych. Byy to jednak zudne nadzieje. Nastpne pokolenia przekonay si, e
przewidywania ich przodkw nie sprawdziy si. By to dla nich bodziec do poszukiwania innego
sposobu realizacji celu Podjto wic prby zmierzenia zmian siy nabywczej pienidza
i wyeliminowania takich zmian.
Problem nabra o wiele wikszego znaczenia, kiedy rzdy zaczy zaciga dugoterminowe,
niecigalne, wci odnawiane kredyty. Pastwo, owo nowe bstwo wschodzcej epoki statolatrii, ta
wieczna i nadludzka instytucja, niepodlegajca ziemskim sabociom, dao obywatelowi moliwo
bezpiecznego przechowania swojego bogactwa i otrzymywania staego dochodu, niepodlegajcego
jakimkolwiek wahaniom W ten sposb jednostka moga si uwolni od koniecznoci zdobywania co
dzie od nowa bogactwa i dochodw na kapitalistycznym rynku. Ten, kto zainwestowa w obligacje
wystawione przez rzd i zalene od niego instytucje, nie podlega ju nieuchronnym prawom rynku
ani wadzy konsumentw. Odtd nie musia inwestowa swoich funduszy w taki sposb, eby suyy
one jak najlepiej zaspokajaniu potrzeb i pragnie konsumentw. By bezpieczny, nie zagraaa mu
konkurencja rynkowa, ktra karze stratami za nieudolno. Wieczne pastwo wzio go pod swoje
skrzyda, zapewniajc mu moliwo spokojnego korzystania z jego wasnych funduszy. Dochody
obywatela przestay mie zwizek z procesem jak najlepszego zaspokajania potrzeb konsumentw,
stajc si pochodn podatkw nakadanych przez pastwowy aparat przymusu i przemocy. Obywatel
nie by ju sug innych czonkw spoeczestwa, poddanym ich zwierzchnictwu, lecz partnerem
rzdu, ktry sprawowa nad ludmi wadz i wymusza od nich danin. Odsetki pacone przez rzd
byy nisze od stawek rynkowych. Rnic t neutralizowaa z nawizk niekwestionowana
wypacalno dunika, czyli pastwa, ktrego dochody nie zaleay od zaspokojenia potrzeb
spoeczestwa, lecz od konsekwencji w ciganiu podatkw.
Mimo niedobrych dowiadcze z dugiem publicznym w przeszoci, ludzie chtnie obdarzyli
zaufaniem unowoczenione pastwo dziewitnastowieczne. Panowao powszechne przekonanie, e to
nowe pastwo bdzie skrupulatnie dotrzymywao dobrowolnie przez siebie zoonych obietnic.
Kapitalici i przedsibiorcy doskonale rozumieli, e w spoeczestwie rynkowym nie istnieje inna
moliwo utrzymania zdobytego bogactwa ni zdobywanie go co dzie od nowa w konkurencji ze
wszystkimi innymi, z istniejcymi ju firmami oraz z nowo powstajcymi, zaczynajcymi od zera.
Przedsibiorcy, ktrzy tymczasem postarzeli si i opadli z si, nie chcieli ryzykowa utrat ciko
zdobytych majtkw, by znowu stara si spenia oczekiwania konsumentw. Take spadkobiercy
zyskw wypracowanych przez innych, leniwi i wiadomi wasnej nieudolnoci, woleli inwestowa
w obligacje, poniewa chcieli uwolni si od praw rynku.
Niecigalny, bezterminowy dug publiczny zakada stao siy nabywczej. Cho pastwo
i jego przymus mog by wieczne, oprocentowanie dugu publicznego bdzie wieczne jedynie pod
warunkiem, e jego podstaw stanie si standard niezmiennej wartoci. W ten sposb inwestor, ktry

w imi bezpieczestwa chce uciec od rynku, przedsibiorczoci, inwestowania w woln gospodark


i wybiera obligacje rzdowe, znw musi zmierzy si z problemem zmiennoci wiata ludzkich
spraw. Odkrywa, e w spoeczestwie rynkowym nie ma miejsca dla bogactwa, ktre byoby
niezalene od rynku. Jego prby znalezienia niewyczerpanego rda dochodw okazuj si daremne.
W wiecie, w ktrym yjemy, nie istnieje nic takiego jak stabilno i bezpieczestwo. adna
ludzka sia nie jest w stanie ich zapewni. W wolnorynkowym systemie spoecznym jedyn metod
osigania bogactwa i jego zachowywania jest skuteczne suenie konsumentom Pastwo ma
oczywicie moliwo cigania opat od swoich obywateli i zapoyczania si. Jednak w duszej
perspektywie nawet najbardziej bezwzgldny rzd nie jest w stanie lekceway praw kierujcych
ludzkim yciem i dziaaniem Jeeli rzd wykorzystuje poyczone sumy, by inwestowa w taki
sposb, ktry zapewnia cakowite zaspokojenie potrzeb konsumentw, a take gdy udaje mu si
odnosi sukcesy gospodarcze w wolnej i rwnej konkurencji ze wszystkimi prywatnymi
przedsibiorcami, to znajduje si w takim samym pooeniu jak kady prywatny waciciel firmy.
Wypaca odsetki, poniewa wypracowa dochd. Jeli jednak rzd inwestuje nietrafnie i nie osiga
zyskw lub jeli wydaje pienidze na biece potrzeby, to poyczony kapita kurczy si albo cakiem
znika, wysuszajc rdo, z ktrego mona by spaci odsetki i dug. Wtedy jedynym sposobem
dotrzymania obietnic zawartych w umowie kredytowej jest naoenie podatkw na obywateli.
Domagajc si tych opat, rzd skada na barki obywateli odpowiedzialno za pienidze
roztrwonione w przeszoci. W zamian za pacone przez obywateli podatki aparat rzdowy nie
wiadczy im w teraniejszoci adnych usug. Rzd paci odsetki od kapitau, ktry zosta
skonsumowany i przesta istnie. Skarb pastwa jest obciony niepodanymi skutkami polityki
poprzednikw.
W szczeglnych warunkach uzasadnione moe by zacignicie przez rzd krtkoterminowego
dugu. Oczywicie powszechnie spotykane usprawiedliwienie poyczek wojennych nie ma sensu
Zaopatrzenie materiaowe niezbdne do prowadzenia wojny musi pochodzi z ograniczenia
konsumpcji cywilnej, co jest rwnoznaczne z wykorzystaniem czci istniejcego kapitau
i z koniecznoci bardziej wytonej pracy. Cay ciar prowadzenia wojny spada na barki
wspczesnych pokole. Nastpne pokolenia odczuj go jedynie o tyle, o ile - z powodu wydatkw
wojennych - mniejszy bdzie ich spadek odziedziczony po obecnych pokoleniach od spadku, ktry
odziedziczyyby, gdyby nie doszo do wojny. Finansowanie wojny za pomoc kredytw nie przenosi
ciaru na barki dzieci i wnukw-. Stanowi jedynie metod dystrybucji ciarw wrd obywateli.
Gdyby cay koszt wojny mia by pokryty z podatkw, to rodki mona by uzyska wycznie od tych,
ktrzy posiadaj pynny kapita. Pozostali nie dooyliby si do tych wydatkw. Kredyty
krtkoterminowe mog by narzdziem pozwalajcym usun takie nierwnoci, poniewa
umoliwiaj sprawiedliwe opodatkowanie wacicieli kapitau trwaego.
Dugoterminowy kredyt publiczny i ppubliczny jest w strukturze spoeczestwa rynkowego
elementem obcym i szkodliwym Jego wprowadzenie byo nieskuteczn prb przekroczenia granic
ludzkiego dziaania i stworzenia obszaru bezpieczestwa i wiecznoci, ktrego nie dotyczyyby
nietrwao i zmienno ziemskich spraw. C za buta i zuchwao, eby bez koca bra i dawa
kredyty, zawiera umowy na wieczno, zaciga zobowizania na dowolnie odleg przyszo!
W tym kontekcie to, czy z formalnego punktu widzenia zacigane kredyty byy moliwe do spacenia,
czy nie, miao drugorzdne znaczenie. W zamierzeniu i w praktyce z reguy takie wanie byy.
W okresie rozkwitu liberalizmu niektre zachodnie pastwa rzeczywicie pozbyy si czci swoich

dugoterminowych dugw, uczciwie je spacajc. Najczciej jednak nowe dugi dodawano do


starych. Historia finansw w ostatnim stuleciu wskazuje na stay wzrost zaduenia pastw
u obywateli. Nikt nie wierzy, e pastwa bd w nieskoczono ponosi ciar spaty odsetek od
tych poyczek. Nie ulega wtpliwoci, e prdzej czy pniej wszystkie te dugi zostan w taki czy
inny sposb zlikwidowane. Wiadomo jednak, e nie bdzie to polegao na spacie odsetek i kapitau
zgodnie z warunkami umowy. Zastpy mdrkw ju przygotowuj moralne uzasadnienia ostatecznego
rozwizania tego problemu-.
Nie jest wad pieninej kalkulacji ekonomicznej to, e suy ona czemu innemu ni zudnym
planom stworzenia utopijnego krlestwa spokoju, w ktrym nie bdzie nieuniknionych ogranicze
ludzkiego dziaania i ktre zapewni wieczne bezpieczestwo. Nie ma czego takiego jak wieczne,
absolutne, niezmienne wartoci. Poszukiwanie wzorca takich wartoci jest zajciem z gruntu
jaowym Kalkulacja ekonomiczna nie jest niedoskonaa z tego wzgldu, e kci si
z bezsensownymi pomysami ludzi marzcych o staym dochodzie niezalenym od procesw
wytwrczych uruchamianych przez ludzi.
- rzeczy nie na sprzeda (lac.)
9

- Samuel Bailey, A Critical Dissertation on the Nature, Measures and Causes o f Values , London 1825. Ksika ukazaa si jako 7.
tom serii Reprints o f Scarce Tracts in Economics and Political Science wydanej przez London School of Economics, London 1931.
- Wicej na temat skonnoci umysu do traktowania staoci i niezmiennoci jako czego istotnego, a zmiany i ruchu jako czego
przypadkowego zob. Henri Bergson, Myl i ruch. Dusza i ciao, tum Pawe Beylin, Krakw 1983, s. 113 i n.
- Zob. Irving Fisher, The Monetary Illusion, New York 1928, s. 19-20.
^ Zob. s. 350-352.
Zob. s. 214-217.
7

- W praktyce adna kalkulacja nie moe by dokadna. Przepis stanowicy podstaw procesu kalkulacji moe by cisy. Sama
kalkulacja natomiast wykorzystuje wielkoci, ktre ustalono z pewnym przyblieniem, tote sil rzeczy musi by niedokadna. Jak
wykazalimy (s. 34), ekonomia jest nauk cis i zajmuje si realnymi obiektami. Jednakowo rozumowanie, w ktrym korzysta si
z danych na temat cen, przestaje by cise i nie naley do teorii ekonomii, lecz historii gospodarczej.
O

- W tym kontekcie kredyty oznaczaj fundusze poyczone od tych, ktrzy dysponuj wolnymi rodkami. Nie mwimy tu o ekspansji
kredytowej, ktrej w dzisiejszej Ameryce dokonuje si przede wszystkim za pomoc zacigania poyczek w bankach komercyjnych.
- Najbardziej rozpowszechnione rozumowanie tego rodzaju zamyka si w pow iedzeniu: Dug publiczny nie jest ciarem, skoro musimy
go spaci sobie. Gdyby rzeczywicie tak byo, to anulowanie caego dugu publicznego sprowadzaoby si do jednego bezbolesnego
zabiegu, zwykej operacji z zakresu rachunkowoci i ksigowoci. Tymczasem dug publiczny to roszczenia ludzi, ktrzy w przeszoci
pow ierzyli fundusze rzdw i. wobec tych wszystkich, ktrzy co dzie wytwarzaj nowe bogactwo. Obcia on warstwy produkujce,
a daje korzyci innej grupie ludzi. Jedynym moliwym sposobem uwolnienia producentw nowego bogactwa od tego ciaru byoby
cignicie podatkw potrzebnych na spat dugu wycznie od posiadaczy obligacji. To jednak oznaczaoby otwarte zerwanie umowy.

XIII. KALKULACJA PIENINA JAKO NARZDZIE DZIAANIA


1. Kalkulacja pienina jako metoda mylenia
Kalkulacja pienina jest gwiazd przewodni dziaania w spoecznym systemie podziau pracy.
Jest busol w rku czowieka, ktry podejmuje produkcj. Producent kalkuluje, eby odrni od
siebie te rodzaje produkcji, ktre przynios dochd, od tych, ktre s nieopacalne; te, ktre
suwerenni konsumenci prawdopodobnie przyjm z aprobat, od tych, ktre przypuszczalnie im si nie
spodobaj. Kady krok w dziaaniach przedsibiorcy wie si ze szczegow analiz dokonywan
za pomoc kalkulacji pieninej. Wstpne przemylenie planowanego dziaania staje si wstpn
handlow kalkulacj przewidywanych kosztw i przychodw. Retrospektywna ocena rezultatw
przeszych dziaa staje si rachunkiem zyskw i strat.
Warunkiem istnienia systemu pieninej kalkulacji ekonomicznej s okrelone instytucje
spoeczne. System ten moe funkcjonowa jedynie w instytucjonalnym rodowisku, jakie stwarza
podzia pracy i prywatna wasno rodkw produkcji. W takim rodowisku towary i usugi
wszystkich rzdw s kupowane i sprzedawane za powszechnie uywany rodek wymiany, to znaczy
pienidz.
Kalkulacja ekonomiczna to metoda kalkulowania stosowana przez ludzi dziaajcych w systemie
spoecznym opartym na prywatnej wasnoci rodkw produkcji. Jest to narzdzie dziaajcych
jednostek; sposb wykonywania oblicze przeznaczony do ustalania prywatnego bogactwa i dochodu
oraz prywatnych zyskw i strat jednostek dziaajcych we wasnym imieniu w spoeczestwie wolnej
przedsibiorczoci1. Wyniki tych oblicze odnosz si do dziaa jednostek. Kiedy statystycy sumuj
te wyniki, ostateczny rezultat odzwierciedla sum autonomicznych dziaa wielu niezalenych
jednostek, a nie skutek dziaania jakiego kolektywnego ciaa, jakiej caoci czy ogu. Kalkulacji
pieninej nie da si zastosowa w analizach, ktre obieraj inny punkt widzenia ni perspektywa
jednostek; w takich rozwaaniach jest ona cakowicie bezuyteczna. Jej zadanie polega na
kalkulowaniu zyskw jednostek, a nie wyimaginowanych spoecznych wartoci i spoecznego
dobrobytu.
Kalkulacja pienina jest gwnym narzdziem planowania i dziaania w warunkach
spoeczestwa wolnej przedsibiorczoci kierowanej oraz kontrolowanej przez rynek i jego ceny.
Pojawia si w tym systemie i bya stopniowo ulepszana wraz z udoskonalaniem mechanizmu
rynkowego oraz powikszaniem iloci rzeczy, ktre obejmuje sprzeda za pienidze. To wanie
kalkulacja ekonomiczna zdecydowaa o tym, e mierzenie i obliczanie odgrywaj tak rol w naszej
cywilizacji opartej na iloci i liczeniu. Pomiary w fizyce i chemii maj praktyczne znaczenie jedynie
dlatego, e istnieje kalkulacja ekonomiczna. To kalkulacja pienina uczynia z arytmetyki narzdzie
w walce o popraw warunkw ycia. Umoliwia ona wykorzystanie wynikw uzyskanych
w badaniach laboratoryjnych do moliwie najskuteczniejszego usunicia dyskomfortu.
Kalkulacja pienina uzyskuje najdoskonalsz posta w ksigowoci kapitaowej. Ustala ceny
pienine dostpnych rodkw i zestawia ich sum ze zmianami wywoanymi przez dziaanie oraz
inne czynniki. Zestawienie to pokazuje, jakie zmiany zaszy w sytuacji dziaajcego czowieka,
umoliwia ocen rozmiarw tych zmian, a take unaocznia sukces lub porak, zysk lub strat. System
wolnej przedsibiorczoci nazwano kapitalizmem po to, eby go zdeprecjonowa i oczerni. Mona
jednak uzna t nazw za bardzo trafn. Wskazuje ona na najbardziej charakterystyczn cech tego

systemu, na to, co stanowi o jego specyfice, a mianowicie na rol, jak w jego funkcjonowaniu
odgrywa pojcie kapitau.
U niektrych ludzi kalkulacja pienina budzi odraz. Nie chc, eby gos krytycznego rozumu
wyrywa ich z marze na jawie. Rzeczywisto ich drani, tskni do krlestwa nieograniczonych
moliwoci. Ndza moralna systemu spoecznego, w ktrym wszystko jest dokadnie wyliczone
w dolarach i centach, wywouje u nich wstrt. Swoje utyskiwania uwaaj za co szlachetnego,
godnego mionikw ducha, pikna i prawoci, wyraz sprzeciwu wobec niegodziwoci
i nikczemnoci filistrw. A przecie racjonalno kalkulujcego i rachujcego umysu nie
przeszkadza kultywowaniu pikna i prawoci czy deniu do mdroci i prawdy. W rodowisku
trzewego krytycyzmu nie moe rozkwitn jedynie romantyczna mrzonka. Chodno kalkulujcy umys
jest surowym krytykiem szalonego wizjonerstwa.
Nasza cywilizacja jest nierozerwalnie zwizana z metodami kalkulacji ekonomicznej. Upadaby,
gdybymy odrzucili to najcenniejsze narzdzie dziaania. Goethe mia racj, gdy nazwa podwjn
ksigowo jednym z najwspanialszych wynalazkw ludzkiego umysu -

2. Kalkulacja ekonomiczna i nauka o ludzkim dziaaniu


Powstanie kapitalistycznej kalkulacji ekonomicznej byo niezbdnym warunkiem stworzenia
systematycznej i logicznie spjnej nauki o ludzkim dziaaniu. Prakseologia i ekonomia zajmuj
okrelone miejsce w dziejach ludzkoci i procesie bada naukowych. Mogy si pojawi dopiero
wtedy, kiedy dziaajcy czowiek wypracowa metody mylenia, ktre umoliwiay kalkulacj
dotyczc jego dziaa. Nauka o ludzkim dziaaniu bya z pocztku jedynie dyscyplin zajmujc si
tymi dziaaniami, ktre mona bada za pomoc kalkulacji pieninej. Sfer jej zainteresowania
stanowio wycznie to, co moglibymy nazwa ekonomi w cilejszym sensie, to znaczy te
dziaania, ktre w spoeczestwie rynkowym realizuje si za porednictwem pienidzy. Jej
przeksztacenie w bardziej ogln dziedzin wiedzy zapocztkoway wyrywkowe badania dotyczce
pienidza, kredytu i cen rnych towarw. Wiedza zawarta w prawie Greshama, pierwsze
nieporadne prby sformuowania ilociowej teorii pienidza - na przykad autorstwa Bodinusa
i Davanzatiego - oraz prawo Gregoryego Kinga s oznakami przebysku zrozumienia, e
powtarzalno zjawisk i nieuchronna konieczno dominuj w sferze dziaania. Pierwszy caociowy
system teorii ekonomicznej, byskotliwe dzieo klasycznych ekonomistw, to w istocie teoria
kalkulowanego dziaania. Wyznaczya ona mylow granic midzy tym, co naleaoby uzna za
dziedzin ekonomii, i tym, co znajduje si poza ekonomi, a wic midzy dziaaniem kalkulowanym
w pienidzu i dziaaniem innego rodzaju. Wychodzc od tej podstawowej wiedzy, ekonomici
musieli krok po kroku poszerza obszar swoich bada, a ostatecznie wypracowali system, ktrego
przedmiotem s ludzkie wybory - ogln teori dziaania.
- W spkach i korporacjach dziaaj zawsze jednostki, cho nie oznacza to, e spka lub korporacja zatrudnia tylko jedn osob.
- Zob. Johann Wolfgang Goethe, WilhelmMeister, tum Piotr Chmielowski, Warszawa 1893, s. 25.

Cz czwarta

Katalaktyka lub ekonomia spoeczestwa rynkowego

XIV. PRZEDMIOT I METODA KATALAKTYKI


1. Okrelenie granic problematyki katalaktycznej
Przedmiot ekonomii nigdy nie budzi wtpliwoci. Odkd podjto systematyczne badania
z zakresu ekonomiki lub ekonomii politycznej, jednomylnie przyjto, e zadaniem tej gazi wiedzy
jest rozpoznawanie zjawisk rynkowych, to znaczy badanie stosunkw wymiany midzy towarami
i usugami sprzedawanymi na rynkach, ich osadzenia w ludzkim dziaaniu oraz wpywu na dalsze
dziaania. Jeli istnieje jaka trudno z dokadnym okreleniem przedmiotu ekonomii, to nie wynika
ona z wtpliwoci, jakie zjawiska ma bada ta nauka. Owe trudnoci bior si z tego, e prby
wyjanienia zjawisk bdcych jej przedmiotem musz wykracza poza sfer rynku i transakcji
rynkowych. Jeli chcemy dobrze zrozumie, czym jest rynek, musimy z jednej strony bada dziaanie
hipotetycznych wyizolowanych jednostek, z drugiej za porwnywa system rynkowy
z wyobraeniem dotyczcym tego, jak funkcjonowaaby wsplnota socjalistyczna. Badajc wymian
midzy ludmi, nie mona unikn analizy wymiany autystycznej. Std te nie da si precyzyjnie
zdefiniowa granicy dzielcej ten rodzaj dziaania, ktry jest waciwym przedmiotem ekonomii
w wszym sensie, od jego innych rodzajw. Ekonomia poszerza obszar swoich zainteresowa
i przeksztaca si w prakseologi, ogln nauk dotyczc wszystkich rodzajw dziaania. Powstaje
pytanie, jak z prakseologii, szerszej dziedziny oglnej, precyzyjnie wyodrbni wszy zakres
problemw cile ekonomicznych.
Bezowocne okazay si prby cisego okrelenia przedmiotu katalaktyki, ktre za kryterium jej
wyodrbnienia obieray motywy lub cele dziaania. Wielo i rnorodno motyww ludzkiego
dziaania nie ma znaczenia w oglnej analizie dziaania. Motywem kadego dziaania jest ch
usunicia odczuwanego dyskomfortu. Dla nauki o dziaaniu nie ma znaczenia, jak ludzie opisuj ten
dyskomfort z punktu widzenia fizjologii, psychologii lub etyki. Zadaniem ekonomii jest zajmowanie
si cenami towarw, jakich daj sprzedawcy i jakie pac strony dokonujce transakcji rynkowych
Ekonomia nie moe ogranicza si do badania cen powstajcych w wyniku dziaa zwizanych
z zachowaniami, ktre psychologia, etyka lub jakakolwiek inna dyscyplina zajmujca si ludzkim
dziaaniem opatruje okrelon etykiet. Klasyfikacja dziaa ze wzgldu na ich rnorakie motywy
moe mie doniose znaczenie w psychologii; moe rwnie stanowi wyznacznik ocen moralnych
Dla ekonomii nie ma jednak znaczenia. W zasadzie te same uwagi dotycz prb ograniczenia
przedmiotu ekonomii do tych dziaa, ktrych celem jest zaopatrzenie ludzi w materialne przedmioty
wiata zewntrznego. cile mwic, ludzie nie podaj przedmiotw ze wzgldu na nie same, lecz
ze wzgldu na ich zastosowania. Chc osign wzrost dobrobytu, co moe im zapewni
posugiwanie si tymi przedmiotami. Skoro tak, to z zakresu dziaa ekonomicznych nie moemy
wyczy dziaa pozwalajcych usun dyskomfort w sposb bezporedni, niewymagajcy uycia
adnych konkretnych, materialnych obiektw. Porada medyczna, wiedza przekazana przez
nauczyciela, wystp muzyczny i inne wiadczone osobicie usugi s rwnie wanym przedmiotem

bada ekonomicznych, jak projekt budynku wykonany przez architekta, receptura zwizku
chemicznego opracowana przez naukowca czy wkad autora w publikacj ksiki.
Przedmiotem katalaktyki s wszystkie zjawiska rynkowe wraz z ich przyczynami, kontekstem
i nastpstwami. Ludzie dokonujcy wymian na rynku kieruj si nie tylko chci zapewnienia sobie
poywienia, schronienia i osignicia satysfakcji seksualnej, lecz take rnymi potrzebami
0 charakterze idealistycznym. Dziaajcy czowiek koncentruje si zawsze na sprawach nalecych
zarwno do sfery materii, jak i idei. Wybiera spord rnych celw, bez wzgldu na to, czy
uznaje za materialne czy idealne. W rzeczywistej skali wartoci obiekty materialne i idealne s ze
sob przemieszane. Jelibymy nawet zdoali nakreli wyran lini podziau midzy sprawami
materii i idei, to musielibymy pamita o tym, e kade konkretne dziaanie albo zmierza do
realizacji celw materialnych i idealnych, albo jest rezultatem wyboru midzy czym materialnym
a czym idealnym.
Nie musimy tu rozstrzyga, czy moliwe jest wytyczenie precyzyjnej granicy midzy dziaaniami
majcymi na celu jedynie zaspokojenie potrzeb uwarunkowanych fizjologi czowieka a dziaaniami
zmierzajcymi do realizacji innych, wyszych celw. Nie wolno nam jednak lekceway tego, e
w wiecie rzeczywistym pokarmu nie ceni si wycznie za jego wartoci odywcze, a ubrania
1 mieszkania jedynie ze wzgldu na to, e chroni przed chodem i deszczem Nie sposb zaprzeczy,
e popyt na towary jest w duym stopniu zaleny od pogldw filozoficznych, religijnych, etycznych
oraz upodoba estetycznych, zwyczajw, nawykw, przesdw, tradycji, zmiennych md oraz wielu
innych czynnikw. Gdyby ekonomista prbowa ograniczy swoje badania wycznie do aspektw
materialnych, przedmiot jego docieka staby si nieuchwytny.
Mona jedynie skonstatowa, e ekonomia zajmuje si przede wszystkim analiz czynnikw
decydujcych o cenach pieninych towarw i usug wymienianych na rynku. Tak analiz trzeba
rozpocz od zbudowania oglnej teorii ludzkiego dziaania. Ekonomia musi bada nie tylko
zjawiska rynkowe, lecz take hipotetyczne zachowania izolowanej jednostki oraz wsplnoty
socjalistycznej. Nie moe ogranicza si w swoich dociekaniach do analizy tych rodzajw dziaania,
ktre w jzyku potocznym s nazywane ekonomicznymi, ale powinna zajmowa si rwnie
dziaaniami, ktre na og nazywa si nieekonomicznymi.
Przedmiot prakseologii, oglnej teorii ludzkiego dziaania, mona precyzyjnie zdefiniowa
i wyodrbni. Zagadnienia cile ekonomiczne, dotyczce dziaania ekonomicznego w wszym
sensie, mona jedynie w zarysie wyodrbni z oglnej teorii prakseologicznej. W kadej prbie
zdefiniowania przedmiotu prawdziwej ekonomii pewn rol odgrywaj przypadkowe fakty
z historii nauki lub przyjta konwencja.
Raczej ze wzgldu na wygod i tradycj, a nie nakazy logiki lub epistemologii jestemy skonni
uzna, e katalaktyka, czy ekonomia w cilejszym sensie, jest analiz zjawisk rynkowych.
Odpowiada to cile stwierdzeniu: katalaktyka to analiza tych dziaa, ktre podejmuje si na
podstawie kalkulacji pieninej. Wymiana rynkowa i kalkulacja pienina s ze sob nierozerwalnie
zwizane. Rynek, na ktrym dochodzi wycznie do wymiany bezporedniej, to jedynie konstrukcja
mylowa. Jednoczenie istnienie rynku warunkuje istnienie pienidza i kalkulacji pieninej.
Do zada ekonomii naley niewtpliwie analiza funkcjonowania hipotetycznego
socjalistycznego systemu produkcji. I ona take jest moliwa jedynie w wietle katalaktyki,
rozumianej jako wyjanienie dziaania systemu, w ktrym istniej ceny pienine i kalkulacja
ekonomiczna.

Negowanie ekonomii
Niektre teorie otwarcie neguj moliwo istnienia takiej nauki jak ekonomia. To, co jest dzi
wykadane na wikszoci uniwersytetw pod nazw ekonomia, stanowi waciwie zaprzeczenie tej
nauki.
Jeli zaprzeczy si istnieniu ekonomii, to w istocie przyjmuje si, e dobrobyt czowieka nie jest
ograniczony rzadkoci czynnikw zewntrznych. Zakada si tym samym, e kady jest w stanie
cakowicie zaspokoi wszystkie swoje pragnienia; wystarczy przeprowadzi reform, ktra pozwoli
ludziom pokona okrelone przeszkody postawione przez nieodpowiednie instytucje. Przyroda jest
szczodra i hojnie obdarowuje ludzko. Rzadko to sztuczny wytwr ustanowionych przez
czowieka praktyk. Ich wyeliminowanie zapewni dostatek.
W doktrynie Karola Marksa i jego zwolennikw rzadko jest kategori wycznie historyczn,
zjawiskiem zwizanym z pradziejami czowieka, ktre zostanie na zawsze zlikwidowane wskutek
zniesienia wasnoci prywatnej. Kiedy ludzko dokona skoku z krlestwa koniecznoci w krlestwo
wolnoci1, dziki czemu osignie wysze stadium spoeczestwa komunistycznego, nastpi era
obfitoci i bdzie mona da kademu wedug jego potrzeb2. W olbrzymiej spucinie pisarskiej
marksistw nie ma najmniejszej aluzji wskazujcej na moliwo, e spoeczestwo komunistyczne
w swoim wyszym stadium mogoby dowiadcza niedoborw naturalnych czynnikw produkcji.
Problem przykroci pracy znika jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki, ustpujc miejsca
twierdzeniu, e praca - oczywicie w komunizmie - nie bdzie cierpieniem, lecz przyjemnoci,
najwaniejsz potrzeb yciow1. Uwaano, e niezadowalajce wyniki eksperymentu
rosyjskiego s spowodowane wrogoci kapitalistw oraz tym, e socjalizm wprowadzony tylko
w jednym kraju nie by jeszcze doskonay i nie mg doprowadzi do przejcia w wysze stadium.
Ostatnio za mwi si, e do jego niepowodzenia przyczynia si wojna.
Radykalni inflacjonici, tacy jak Proudhon i Ernest Solvay, uwaaj, e rzadko to rezultat
sztucznego ograniczania ekspansji kredytowej oraz tworzenia barier dla innych metod zwikszania
iloci pienidza w obiegu. Ograniczenia te s narzucane naiwnemu spoeczestwu przez klas
egoistycznych bankierw. Panaceum na nie maj stanowi nieograniczone wydatki publiczne.
Tak przedstawia si mit potencjalnego dostatku i dobrobytu. Ekonomia moe zostawi
historykom i psychologom wyjanienie przyczyn popularnoci tego rodzaju mylenia yczeniowego,
marzycielstwa i pustosowia. Od siebie moe tylko doda, e jej domen s problemy, z ktrymi
czowiek zmaga si dlatego, e jego ycie jest uwarunkowane przez czynniki naturalne. Ekonomia
zajmuje si dziaaniem, to znaczy wiadomym deniem do moliwie jak najskuteczniejszego
wyeliminowania dyskomfortu. Nie ma nic do powiedzenia na temat stanw rzeczy, ktre wystpuj
w nierealnym, a nawet niemoliwym do pojcia przez ludzki umys wiecie nieograniczonych
moliwoci. W takim wiecie oczywicie nie istniaoby prawo wartoci, nie wystpowaaby
rzadko ani problemy ekonomiczne. Nie byoby tych zjawisk, poniewa nie istniaaby moliwo
dokonywania wyborw, nie byoby miejsca na dziaanie i prac umysu. U istot, ktre by dobrze
prosperoway w takim wiecie, nigdy nie rozwinaby si umiejtno rozumowania ani mylenia.
Gdyby taki wiat sta si siedliskiem potomkw rodzaju ludzkiego, to owi szczliwcy zatraciliby
zdolno mylenia i przestali by ludmi. Najwaniejszym zadaniem rozumu jest przecie cigle
zmaganie si z ograniczeniami, ktre nakada na czowieka natura, nieustanna walka z rzadkoci.

Dziaajcy i mylcy czowiek jest wytworem wiata rzadkoci, w ktrym dobrobyt mona osign
jedynie za cen wysiku i trudu, a wic postpowania powszechnie zwanego ekonomicznym

2. Metoda konstrukcji mylowych


Specyficzn metod ekonomii jest metoda tworzenia konstrukcji mylowych.
Jest to metoda prakseologii. Zostaa starannie opracowana i udoskonalona w trakcie bada
prowadzonych przez ekonomi w wszym sensie, poniewa ekonomia, przynajmniej jak na razie,
jest najlepiej rozwinit gazi prakseologii. Ci, ktrzy chc wypowiedzie si na temat zagadnie
powszechnie nazywanych ekonomicznymi, odwouj si do tej wanie metody. Naley zauway, e
nie tylko nauka posuguje si konstrukcjami mylowymi do badania tych zagadnie. T sam metod
stosuje przy ich rozpatrywaniu laik. Konstrukcje laika s jednak do pewnego stopnia chaotyczne,
ekonomia natomiast stara si opracowa je moliwie jak najskrupulatniej, sumiennie i precyzyjnie,
a take krytycznie oceni ich uwarunkowania i zaoenia.
Konstrukcja mylowa to pojciowe wyobraenie sekwencji zdarze bdcych logicznym
nastpstwem skadnikw dziaania, ktre przyczyniy si do jego zapocztkowania. Jest to wynik
rozumowania dedukcyjnego, ktrego zasadnicz podstaw stanowi fundamentalna kategoria
dziaania, a mianowicie akt wyboru i odrzucenia. Budujc tak konstrukcj mylow, ekonomista nie
zastanawia si, czy opisuje ona rzeczywiste warunki bdce przedmiotem analizy. Nie interesuje go
rwnie to, czy system postulowany przez konstrukcj mylow moe istnie i funkcjonowa. Nawet
takie konstrukcje mylowe, ktre wydaj si niewiarygodne, wewntrznie sprzeczne lub niemoliwe
do zrealizowania, mog okaza si przydatne lub wrcz niezbdne do zrozumienia rzeczywistoci,
o ile ekonomista potrafi si nimi odpowiednio posugiwa.
Suszno metody konstrukcji mylowych zostaa potwierdzona jej sukcesem Prakseologia,
w przeciwiestwie do nauk przyrodniczych, nie moe odwoywa si do eksperymentw
laboratoryjnych i percepcji zmysowej przedmiotw wiata zewntrznego. Musi wic wypracowa
metody cakowicie odmienne od metod stosowanych w fizyce i biologii. Powanym bdem byoby
poszukiwanie odpowiednika konstrukcji mylowych w obszarze nauk przyrodniczych. Konstrukcje
mylowe prakseologii nie daj si porwna z percepcj przedmiotw zewntrznych ani oceni
z punktu widzenia takiego dowiadczenia. Ich rola polega na tym, e maj pomc w badaniu,
w ktrym czowiek nie moe polega na swoich zmysach. Zestawiajc konstrukcje mylowe
z rzeczywistoci, nie moemy stawia pytania o to, czy s one zgodne z dowiadczeniem i danymi
empirycznymi. Musimy natomiast zapyta o to, czy zaoenia naszej konstrukcji s identyczne
z okolicznociami dziaa, ktre chcemy zrozumie.
Najczciej stosowanym wzorcem budowania konstrukcji mylowych jest odczanie od
dziaania pewnych okolicznoci panujcych w danej sytuacji. Dziki temu zabiegowi moemy
uchwyci hipotetyczne konsekwencje braku tych okolicznoci i jestemy w stanie zrozumie, jakie
konsekwencje wizayby si z ich zaistnieniem Tak oto przez skonstruowanie wyobraenia stanu,
w ktrym brak jest dziaania - albo dlatego e jednostka jest cakowicie zadowolona i nie odczuwa
adnego dyskomfortu, albo dlatego e nie zna adnego sposobu, aby zwikszy swj dobrobyt
(satysfakcj) - dochodzimy do zrozumienia kategorii dziaania. Dziki temu osigamy rwnie
zrozumienie pojcia procentu pierwotnego, wyprowadzajc je z konstrukcji mylowej, w ktrej nie
istnieje rnica midzy doznaniami satysfakcji w okresach rwnych co do dugoci, lecz

niejednakowych pod wzgldem ich oddalenia w czasie od momentu dziaania.


Metoda konstrukcji mylowych, niezbdne narzdzie prakseologii, to jedyna metoda bada
prakseologicznych i ekonomicznych Jest ona niewtpliwie trudna, poniewa moe prowadzi do
faszywych sylogizmw. Mona j porwna do stpania po niebezpiecznej grani - po obu stronach
prowadzcej przez ni cieki ziej przepaci absurdu i nonsensu. Jedynie bezwarunkowy
samokrytycyzm moe uchroni czowieka przed zeliniciem si w otcha.

3. Czysta gospodarka rynkowa


Konstrukcja mylowa czystej, nieskrpowanej gospodarki rynkowej zakada, e istnieje podzia
pracy i prywatna wasno (kontrola) rodkw produkcji, a w zwizku z tym wymiana towarw
i usug dokonuje si na rynku. Zakada te, e czynniki instytucjonalne nie utrudniaj funkcjonowania
rynku, a rzd, spoeczny aparat przymusu i przemocy, majc na wzgldzie ochron funkcjonowania
systemu rynkowego, nie utrudnia jego dziaania oraz powstrzymuje osoby trzecie od naruszania jego
zasad. Rynek jest wolny. Czynniki zewntrzne wobec rynku nie wpywaj na ceny, pace i stopy
procentowe. Przyjwszy te wstpne zaoenia, ekonomia prbuje wyjani funkcjonowanie
gospodarki czysto rynkowej. Dopiero w pniejszym stadium, po wykorzystaniu caej wiedzy, jakiej
mona naby dziki badaniu tej konstrukcji mylowej, ekonomia przystpuje do analizy rnych
problemw, ktre wywouje na rynku interwencja rzdw i innych podmiotw stosujcych przymus
i przemoc.
Jest rzecz zdumiewajc, e ta bezspornie poprawna logicznie procedura, jedyna metoda
odpowiednia do rozwizywania poruszanych tu zagadnie, staa si celem zawzitych atakw.
Pitnowano j, utrzymujc, e stanowi wyraz tendencyjnie pozytywnego nastawienia do liberalnej
polityki gospodarczej, ktr naley uzna za przejaw reakcji, rojalizmekonomiczny, manczesteryzm-,
negatywizm itd. Goszono, e zajmowanie si konstrukcjami mylowymi nie wnosi nic nowego do
wiedzy o rzeczywistoci. Jednoczenie owi oburzeni krytycy popadaj w wewntrzn sprzeczno,
kiedy stosuj t metod, chcc dowie susznoci wasnych twierdze. Kiedy domagaj si
ustanowienia pacy minimalnej, wskazuj na rzekomo niezadowalajce warunki istniejce na wolnym
rynku pracy, a kiedy postuluj wprowadzenie ce, mwi o rzekomych klskach, ktrych przyczyn
ma by wolny handel. Oczywicie jedyn moliw metod wyjanienia, na czym miayby polega
ograniczenia swobodnej gry czynnikw dziaajcych na nieskrpowanym rynku, jest przede
wszystkim zbadanie warunkw, ktre istniej w wolnej gospodarce.
Ekonomici doszli do wniosku, e cele, ktre wikszo, a waciwie wszyscy ludzie chc
osign dziki pracy, wysikowi i polityce gospodarczej, mona najatwiej osign wtedy, gdy
systemu wolnego rynku nie krpuj rzdowe dekrety. Nie jest to jednak z gry przyjty pogld
wynikajcy z niewaciwej oceny wpywu rzdowej ingerencji na gospodark. Przeciwnie, jest to
rezultat starannego badania wszystkich aspektw interwencjonizmu.
Ekonomici klasyczni i kontynuatorzy ich myli nazywali system nieskrpowanej gospodarki
rynkowej naturalnym, a zjawiska zwizane z interwencj rzdu w rynek sztucznymi lub
zakcajcymi. Jednake terminologia ta rwnie wynikaa ze szczegowego badania zagadnie
interwencjonizmu. Ekonomici stosowali j zgodnie z przyjt wczenie praktyk, tote niepodan
sytuacj panujc w spoeczestwie nazywali przeciwn naturze.
W epoce owiecenia teici i deici uwaali, e prawidowoci rzdzce zjawiskami przyrody to

wyraz woli Boga. Kiedy owieceniowi filozofowie odkryli, e take zjawiska zwizane z ludziom
dziaaniem i ewolucj spoeczestwa cechuj si regularnoci, byli skonni uzna t prawidowo
za jeszcze jeden przejaw ojcowskiej opieki Stwrcy nad czowiekiem Taki by w istocie sens teorii
harmonii wprzd ustanowionej, ktr gosili niektrzy ekonomici-. Filozofia spoeczna
paternalistycznego despotyzmu kada nacisk na bosk misj krlw i autokratw powoanych do
rzdzenia narodami. Liberaowie odpowiadali na to, e dziaanie nieskrpowanego rynku, na ktrym
konsument - to znaczy kady czonek spoeczestwa - jest suwerenem, daje bardziej zadowalajce
rezultaty ni dekrety namaszczonych wadcw. Obserwujcie - powiadali - jak dziaa system
rynkowy, bo tam rwnie wida palec boy.
Oprcz konstrukcji mylowej czystej gospodarki rynkowej klasyczni ekonomici opracowali
rwnie jej logiczne przeciwiestwo - konstrukcj mylow wsplnoty socjalistycznej. W procesie
heurystycznym, ktry ostatecznie doprowadzi do odkrycia sposobu dziaania gospodarki rynkowej,
wyobraenie to byo nawet logicznie wczeniejsze. Ekonomici postawili sobie pytanie, czy krawiec
mgby zaopatrzy si w chleb i buty, gdyby nie istnia nakaz rzdu zmuszajcy piekarza i szewca do
zaspokojenia jego potrzeb. Pocztkowo sdzono, e ingerencja wadcy jest niezbdna, aby kady
specjalista wiadczy usugi na rzecz innych. Ekonomici byli zdumieni, kiedy odkryli, e nie istnieje
potrzeba takiego przymusu. Przeciwstawiajc produktywno zyskownoci, interes wasny dobru
publicznemu i egoizm altruizmowi, ekonomici niewiadomie odwoywali si do wyobraenia
systemu socjalistycznego. Ich zachwyt automatyzmem, jeli mona tak powiedzie, w sterowaniu
systemem rynkowym wynika wanie z tego, e zrozumieli, i anarchiczny stan produkcji zapewnia
ludziom lepsze zaopatrzenie ni nakazy scentralizowanego, wszechmocnego rzdu. Idea socjalizmusystemu podziau pracy podlegajcego cakowitej kontroli i kierownictwu planujcego autorytetunie powstaa w gowach utopijnych reformatorw. Owi utopici dyli raczej do autarkicznej
koegzystencji maych, samowystarczalnych podmiotw gospodarczych. Przykadem moe tu by
falanster Fourniera. Radykalizm reformatorw przeksztaci si w socjalizm, kiedy wyobraenie
gospodarki, ktr zawiaduje rzd narodowy lub oglnowiatowy, zawarte w teoriach ekonomistw,
obrali za model postulowanego przez siebie nowego porzdku.
Maksymalizacja zyskw
Panuje powszechne przekonanie, e ekonomici, ktrzy zajmuj si zagadnieniami gospodarki
rynkowej, przyjmuj nierealistyczne zaoenie, jakoby wszyscy dyli zawsze do osignicia
moliwie jak najwikszych korzyci. Mwi si, e tworz oni wyobraenie istoty kierujcej si
wycznie egoistycznymi i racjonalnymi motywami, dla ktrej liczy si tylko zysk. Taki homo
oeconomicus przypomina by moe graczy giedowych lub spekulantw, ale olbrzymia wikszo
ludzi wcale nie jest do niego podobna. Zajmowanie si tym fikcyjnym wyobraeniem nie wnosi nic
do wiedzy o rzeczywistoci.
Nie ma potrzeby wraca do wszystkich nieporozumie, bdw i niecisoci zawartych w tym
pogldzie. By to przedmiot pierwszych dwch czci tej ksiki. Wystarczy, jeli w tym miejscu
zajmiemy si zagadnieniem maksymalizacji zyskw.
Prakseologia w ogle, a ekonomia w zakresie swojej specyficznej dziedziny nie przyjmuj
adnych zaoe dotyczcych rde ludzkiego dziaania, oprcz tego, e dziaajcy czowiek dy do
usunicia dyskomfortu W konkretnych warunkach rynku dziaanie oznacza kupowanie
i sprzedawanie. To, co ekonomia twierdzi na temat popytu i poday, odnosi si do kadego rodzaju

popytu i poday, a nie jedynie do popytu i poday wystpujcych w specyficznych warunkach, ktre
wymagaj osobnego opisu lub definicji. Nie potrzeba wprowadza dodatkowych zaoe, by
stwierdzi, e czowiek, ktry stoi przed wyborem wikszego lub mniejszego zysku ze sprzeday
jakiego towaru, wybierze ceteris paribus ofert wyszej ceny. Wysza cena oznacza dla
sprzedajcego lepsze zaspokojenie jego potrzeb. To samo odnosi si - mutatis mutandis - do
kupujcego. Dziki kwocie zaoszczdzonej na kupnie towaru moe wyda wicej na zaspokojenie
innych potrzeb. Kupowanie po jak najniszej cenie i sprzedawanie po jak najwyszej nie jest
w pozostaych warunkach niezmienionych postpowaniem, ktrego wyjanienie wymagaoby
przyjcia jakich szczeglnych zaoe dotyczcych motyww i moralnoci dziaajcego podmiotu.
To jedynie przykad dziaania speniajcego wszystkie warunki wymiany rynkowej.
Przedsibiorca jest sug konsumentw, gdy musi spenia ich yczenia. Nie moe ulega
wasnym kaprysom i zachciankom, natomiast kaprysy i zachcianki jego klientw to dla niego
najwysze prawo, jednak pod warunkiem, e klienci s gotowi za nie zapaci. Musi dostosowywa
swoje dziaania do wymaga konsumentw. Gdy konsumenci s pozbawieni gustu i wol rzeczy
brzydkie lub pospolite, musi - wbrew wasnym przekonaniom - dostarcza im takich przedmiotw-.
Jeli konsumenci nie chc paci za produkty krajowe wyszej ceny ni za towary produkowane za
granic, musi naby towary zagraniczne, jeeli s tasze. Pracodawca nie moe by szczodry kosztem
klientw. Nie moe paci wyszych wynagrodze ni dyktuje rynek, jeli klienci nie zamierzaj
paci proporcjonalnie wyszych cen za towary pochodzce z fabryk, w ktrych pace s wysze.
Inaczej jest w wypadku kogo, kto wydaje zarobione przez siebie pienidze. Moe z nimi
zrobi, co mu si podoba. Moe je przeznaczy na jamun; moe, kierujc si rnymi pogldami
i uprzedzeniami, powstrzymywa si od zakupu towarw o okrelonym pochodzeniu, a take
wybiera gorsze lub drosze produkty zamiast lepszych jakociowo i taszych.
Kupujcy z zasady nie robi prezentw sprzedajcemu. Zdarzaj si jednak wyjtki. Czasami
trudno jest okreli, gdzie przebiega granica midzy kupowaniem niezbdnych towarw i usug
a dawaniem jamuny. Gdy kto dokonuje zakupu na wyprzeday, z ktrej dochd jest przeznaczony
na cele charytatywne, to pacc za towar, ofiarowuje tym samym pewien datek. Jeli kto rzuca 10
centw niewidomemu muzykowi na ulicy, to oczywicie nie paci za wtpliwej jakoci wystp, lecz
po prostu daje jamun.
W dziaaniu czowiek jest jednoci. W dziaaniach przedsibiorcy, waciciela firmy, czasem
moe zaciera si rnica midzy interesem a dobroczynnoci. Jeli kto taki chce pomc
przyjacielowi bdcemu w kopotach, to z delikatnoci zrobi to w taki sposb, eby oszczdzi
beneficjentowi zaenowania zwizanego z przyjciem jamuny. Na przykad zaoferuje przyjacielowi
posad w swoim biurze, cho go tam nie potrzebuje lub mgby zatrudni na tym stanowisku za nisz
pac inn osob o takich samych kwalifikacjach. Wynagrodzenie przyjaciela jest formalnie czci
wydatkw firmy, w rzeczywistoci za stanowi cz wydatkw pochodzcych z dochodu
przedsibiorcy. cile mwic, jest to konsumpcja, a nie wydatek sucy wzrostowi zyskw firmy-.
Zwykle zauwaa si to, co namacalne, widzialne i mierzalne, a pomija reszt zjawisk, co
prowadzi do niefortunnych pomyek. Konsument kupuje nie tylko ywno i kalorie. Chce je tak jak
czowiek, a nie jak wilk. Pokarm zaspokaja apetyt tym lepiej, im bardziej smakowicie jest
przyrzdzony i podany, im wytworniejsze- jest nakrycie stou i im przyjemniejsze jest otoczenie,
w ktrym go si spoywa. W rozwaaniach dotyczcych wycznie chemicznych aspektw trawienia
pomija si te czynniki. Jednak pogld, e odgrywaj one wan rol w ksztatowaniu cen ywnoci.

jest cakowicie zgodny z twierdzeniem, i ludzie wol ceteris paribus kupowa na najtaszym rynku.
Jeli kupujcy ma do wyboru dwie rzeczy, ktre w opinii chemikw i technologw s dokadnie takie
same, i wybiera drosz z nich, to nie czyni tak bez powodu. Przy zaoeniu, e nie popenia bdu,
paci on za usugi, o ktrych chemia czy technologia z ich specyficznymi metodami badawczymi nie
mog nic powiedzie. Jeeli kto decyduje si na drogi lokal dlatego, e lubi wypi koktajl tam,
gdzie bywaj ksita, mona mu zarzuci prno. Nie sposb jednak zaprzeczy, e jego
postpowanie suy zwikszeniu zadowolenia.
To, co czowiek robi, zawsze ma na celu zwikszenie jego satysfakcji. Jedynie w tym sensie
wolno nam posuy si okreleniem egoizm i pokaza, e kade dziaanie jest z koniecznoci
egoistyczne. Egoistyczne jest nawet dziaanie zmierzajce bezporednio do poprawy sytuacji innych.
Dziaajcy podmiot uznaje, e wiksz satysfakcj przyniesie mu nakarmienie innych ni
zaspokojenie wasnego giodu. Przyczyn jego dyskomfortu jest wiadomo, e inni ludzie s
w potrzebie.
Wprawdzie wikszo ludzi zachowuje si inaczej i woli napeni wasny odek ni cudzy,
ale nie ma to nic wsplnego z ekonomi. Jest to prawda wynikajca z dowiadczenia historycznego.
W kadym razie ekonomia dotyczy kadego rodzaju dziaania, bez wzgldu na to, czy jego motywem
jest potrzeba zaspokojenia godu, czy potrzeba nakarmienia innych.
Jeli maksymalizacja zyskw oznacza, e czowiek dokonujc dowolnej transakcji rynkowej,
dy do osignicia jak najwikszej korzyci, to takie sformuowanie ma charakter pleonazmu czy
peryffazy. Stwierdza ono jedynie to, co zawiera si w samej kategorii dziaania. Gdyby miao
oznacza co innego, wyraaoby jakie bdne pojcie.
Niektrzy ekonomici uwaaj, e zadaniem ekonomii jest ustalenie, w jaki sposb w skali
caego spoeczestwa mona zapewni jak najwiksze zadowolenie jak najwikszej liczby ludzi. Nie
rozumiej, e nie istnieje metoda, ktra pozwalaaby na zmierzenie poziomu zadowolenia osiganego
przez poszczeglne jednostki. Bdnie rozumiej charakter sdw, ktre opieraj si na porwnaniu
szczcia odczuwanego przez rne osoby. Wygaszaj arbitralne sdy wartociujce, cho wydaje
im si, e opisuj jedynie fakty. Mona wyznawa pogld, e okradanie bogatych w celu
obdarowania biednych jest sprawiedliwe. Jednak nazywanie czego sprawiedliwym lub
niesprawiedliwym jest zawsze sdem wartociujcym, a wic ma charakter osobisty i nie podlega
weryfikacji ani falsyfikacji. Celem ekonomii nie jest formuowanie sdw wartociujcych, lecz
poznawanie skutkw okrelonych sposobw dziaania.
Panuje przekonanie, e wszyscy ludzie maj podobne potrzeby fizjologiczne i e rwno w tej
sferze stanowi podstaw pomiaru stopnia ich subiektywnego zadowolenia. Kto, kto wyraa taki
pogld i postuluje stosowanie tego rodzaju kryteriw w polityce rzdu, proponuje w istocie, aeby
ludzi traktowa tak, jak hodowca byda traktuje swoje stado. w reformator nie rozumie, e nie
istnieje uniwersalna zasada odywiania si, ktra obowizywaaby wszystkich ludzi. To jednostka
wybiera jedn z tych zasad, kierujc si wasnymi celami. Hodowca byda nie karmi swoich krw po
to, eby byy szczliwe, lecz po to, by osign cele, ktre sobie zaplanowa. Moe to by
zwikszenie produkcji mleka, misa lub jeszcze co innego. A jaki rodzaj czowieka chcieliby
uzyska hodowcy ludzi? Sportowcw czy matematykw? onierzy czy pracownikw fabryk? Ci,
ktrzy pragnliby uczyni z ludzi przedmiot planowego systemu hodowli i ywienia, przypisywaliby
sobie prawo despotycznej wadzy i uywali wspobywateli do wasnych celw, ktre nie
pokrywayby si z ich celami.

W sdach wartociujcych jednostka potrafi okreli, co daje jej wiksze, a co mniejsze


zadowolenie. Sdy wartociujce na temat zadowolenia innej osoby nie mwi nic na temat jej
satysfakcji. Stwierdzaj jedynie, jaki stan drugiej osoby sprawia wiksz satysfakcj temu, kto je
wypowiada. Reformatorzy poszukujcy sposobu zapewnienia jak najwikszego oglnego
zadowolenia informuj nas jedynie o tym, jaki stan innych sprawi im najwiksz przyjemno.

4. Gospodarka autystyczna
adna inna konstrukcja mylowa nie wywoaa takiego sprzeciwu jak konstrukcja izolowanego,
cakowicie samowystarczalnego podmiotu gospodarczego. Tymczasem ekonomia nie moe si bez
niego oby. W celu analizy wymiany midzyludzkiej musi porwna j z warunkami, w ktrej
wymiana taka nie istnieje. Konstruuje wic dwie odmiany wyobraenia gospodarki autystycznej,
w ktrej istniej wycznie wymiany autystyczne: obraz gospodarki izolowanej jednostki oraz
gospodarki spoeczestwa socjalistycznego. Stosujc t konstrukcj mylow, ekonomici pomijaj
zagadnienie, czy taki system mgby rzeczywicie istnie-. S cakowicie wiadomi tego, e ich
konstrukcja mylowa jest fikcj. Robinson Crusoe, ktry mimo wszystko mg istnie, oraz gwny
zarzdca doskonale izolowanej wsplnoty socjalistycznej, ktra nigdy nie istniaa, nie byliby
w stanie planowa i dziaa tak, jak mona planowa i dziaa, posugujc si kalkulacj
ekonomiczn. Dla potrzeb naszej konstrukcji mylowej wolno nam jednak przyj, e mogli oni
kalkulowa, o ile taka fikcja bdzie przydatna w dyskusji na temat specyficznego problemu
wymagajcego rozwizania.
Konstrukcja mylowa gospodarki autystycznej ley u podoa powszechnie stosowanego
rozrnienia midzy produktywnoci a rentownoci, ktre wypracowano jako kryterium sdw
wartociujcych. Ci, ktrzy stosuj to rozrnienie, uwaaj gospodark autystyczn, zwaszcza w jej
wariancie socjalistycznym, za najbardziej podany i najdoskonalszy system zarzdzania gospodark.
Kade zjawisko gospodarki rynkowej jest oceniane w kontekcie pytania, czy mona je
usprawiedliwi z punktu widzenia systemu socjalistycznego. Za wartociowe i produktywne uwaa
si wycznie te dziaania, ktre za celowe uznaby zarzdzajcy takim systemem Wszelkie inne
dziaania podejmowane w gospodarce rynkowej uznaje si za nieproduktywne, mimo e mog
przynosi zysk tym, ktrzy je podejmuj, jak na przykad promocja sprzeday, reklama, bankowo.
Ekonomia nie ma oczywicie nic do powiedzenia na temat takich arbitralnych sdw
wartociujcych.

5. Stan spoczynku i gospodarka jednostajnie funkcjonujca


Jedyn metod rozpatrywania problemu dziaania jest wyobraenie sobie, e dziaanie ma
ostatecznie na celu doprowadzenie do stanu, w ktrym wszelkie dziaanie ustaje - albo dlatego e
zosta cakowicie usunity dyskomfort, albo dlatego e dalsza eliminacja odczuwanego dyskomfortu
jest niemoliwa. Dziaanie zmierza ku stanowi spoczynku, brakowi dziaania.
Teoria cen analizuje zgodnie z takim podejciem wymian midzyludzk. Ludzie dokonuj
wymian na rynku a do momentu, kiedy dalsza wymiana jest niemoliwa, poniewa strony uwaaj,
e kolejny akt wymiany nie przyniesie poprawy ich sytuacji. Potencjalni kupujcy uwaaj, e ceny,
ktrych daj potencjalni sprzedajcy, s niezadowalajce, i vice versa. Nie dochodzi do kolejnych
transakcji. Pojawia si stan spoczynku. w stan spoczynku, ktry moglibymy nazwa zwykym

stanem spoczynku, nie jest konstrukcj mylow. Pojawia si wci na nowo. Gieda jest zamykana,
kiedy brokerzy przeprowadz wszystkie transakcje, ktrych mogli dokona po cenach rynkowych.
Tylko ci potencjalni sprzedajcy lub kupujcy, ktrzy uwaali, e cena rynkowa jest zbyt niska lub
zbyt wysoka, nie zdecydowali si na kupno albo sprzeda. To samo da si powiedzie o wszelkich
transakcjach. Mona by rzec, e caa gospodarka rynkowa to wielka gieda lub rynek. W kadym
momencie dochodzi do wszystkich tych transakcji, ktre uczestnicy s gotowi zawrze przy
odpowiedniej cenie. Do kolejnych aktw sprzeday moe doj jedynie wtedy, gdy zmieni si oceny
wartoci przynajmniej jednego z uczestnikw.
Panuje przekonanie, e pojcie zwykego stanu spoczynku jest niezadowalajce, gdy odnosi si
wycznie do wyznaczania cen dbr, ktrych okrelona poda jest ju dostpna, a nie mwi nic
o wpywie tych cen na produkcj. Zarzut ten nie ma uzasadnienia. Twierdzenia wynikajce z pojcia
zwykego stanu spoczynku obowizuj w odniesieniu do wszystkich transakcji. Istotnie, ci, ktrzy
kupuj czynniki produkcji, natychmiast przystpi do wytwarzania i bardzo szybko powrc na rynek,
by sprzeda swoje produkty i kupi to, czego potrzebuj do wasnej konsumpcji i podtrzymania
procesw produkcji. Nie podwaa to jednak tej argumentacji, gdy nie zawiera ona stwierdzenia, e
stan spoczynku bdzie trwa. Bezruch z pewnoci zniknie, kiedy tylko zmieni si dorane warunki,
ktre do niego doprowadziy.
Pojcie zwykego stanu spoczynku nie jest konstrukcj mylow, lecz wiernym opisem tego, co
zachodzi wci od nowa na kadym rynku. Pod tym wzgldem rni si zasadniczo od konstrukcji
mylowej ostatecznego stanu spoczynku.
Kiedy zajmujemy si zwykym stanem spoczynku, koncentrujemy si wycznie na tym, co dzieje
si teraz. Ca uwag kierujemy na to, co wanie si wydarzyo, a pomijamy to, co wydarzy si
pniej, za chwil, jutro lub w dalszej przyszoci. Zajmujemy si wycznie cenami, ktre s
rzeczywicie pacone przy transakcjach, to znaczy cenami z bezporedniej przeszoci. Nie
zastanawiamy si nad tym, czy przysze ceny bd takie same.
Przejdmy do nastpnego etapu analizy. Skoncentrujmy si teraz na czynnikach, ktre
z pewnoci wywoaj zmiany cen. Sprbujmy ustali, w jakim kierunku bd musiay zmierza te
zmiany, zanim ich sia napdowa wyczerpie si i zapanuje kolejny stan spoczynku. Cena
odpowiadajca temu przyszemu stanowi spoczynku bya dawniej nazywana przez ekonomistw cen
naturaln. Dzi czsto uywa si okrelenia cena statyczna. Aby unikn bdnych skojarze, lepiej
jest nazywa j cen kocow i mwi o kocowym stanie spoczynku. w kocowy stan spoczynku
opiera si na konstrukcji mylowej, a nie na opisie rzeczywistoci. Kocowy stan spoczynku nigdy
nie zostanie osignity, gdy wci pojawiaj si nowe czynniki wywoujce zakcenia. Posuenie
si t konstrukcj jest konieczne dlatego, e rynek w kadym momencie zmierza w kierunku
kocowego stanu spoczynku. Kada kolejna chwila moe przynie nowe zdarzenia, ktre odmieni
ten kocowy stan spoczynku. Rynek cechuje nieustanny niepokj spowodowany deniem do
okrelonego kocowego stanu spoczynku.
Cena rynkowa jest zjawiskiem realnym; stanowi stosunek wymiany, ktry wyrazi si
w transakcji. Cena kocowa jest cen hipotetyczn. Ceny rynkowe s faktami historycznymi i dlatego
moemy je wyrazi z liczbow cisoci w dolarach i centach. Cen kocow mona okreli
jedynie przez podanie warunkw wymaganych do jej zaistnienia. Nie mona jej przypisa adnej
wartoci liczbowej wyraonej w pienidzu lub w pewnej iloci innych dbr. Nigdy nie pojawi si
ona na rynku. Cena rynkowa nigdy nie pokryje si z cen kocow przypisan momentowi, w ktrym

zaistnieje dana struktura rynku. Katalaktyka nie speniaby swojego zadania polegajcego na analizie
zagadnie zwizanych z okrelaniem cen, gdyby nie zaja si cen kocow. W sytuacji rynkowej
ksztatujcej cen kryj si ju siy, ktre bd wpyway na jej zmiany a do momentu, kiedy - o ile
nie wystpi nowe czynniki - ustali si cena kocowa i kocowy stan spoczynku. Gdybymy
skoncentrowali si wycznie na chwilowych cenach rynkowych i zwykym stanie spoczynku,
lekcewac to, e rynek podlega w kadym momencie czynnikom, ktre musz powodowa dalsze
zmiany cen i denie do kolejnego stanu spoczynku, ograniczylibymy w sposb nieuzasadniony
obszar naszych bada.
Naley pamita o tym, e skutki zmian czynnikw decydujcych o ksztatowaniu si cen nie
pojawiaj si jednoczenie. Musi upyn pewien czas, zanim wszystkie stan si widoczne. Midzy
wystpieniem nowej informacji a cakowitym dostosowaniem si do niej rynku istnieje okrelony
interwa. (Potem, oczywicie, pojawiaj si nowe dane). Kiedy zajmujemy si skutkami
jakiejkolwiek zmiany czynnikw oddziaujcych na rynek, musimy pamita, e mamy do czynienia
z pewnym cigiem nastpujcych po sobie skutkw. Nie moemy z gry przewidzie, ile czasu bdzie
musiao midzy nimi upyn. Wiemy jedynie z pewnoci, e pewien czas musi upyn, cho
niekiedy moe to by tak krtka chwila, e prawie niezauwaalna.
Czstym bdem ekonomistw byo to, e nie doceniali elementu czasu. Przyjrzyjmy si na
przykad kontrowersji dotyczcej skutkw zmian iloci pienidza. Niektrzy koncentrowali si
wycznie na skutkach dugookresowych, to znaczy kocowych cenach i kocowym stanie spoczynku.
Inni dostrzegali jedynie skutki krtkookresowe, czyli ceny, ktre ksztatoway si od razu po zmianie
danych. I jedni, i drudzy popeniali bd, tote wnioski, do ktrych dochodzili, byy faszywe. Mona
by przytoczy wiele innych przykadw tego rodzaju bdw.
Konstrukcja mylowa kocowego stanu spoczynku charakteryzuje si tym, e w peni docenia
znaczenie zmiany w czasowym nastpstwie zdarze. Pod tym wzgldem rni si ona od konstrukcji
mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej (evenly rotating economy), w ktrej nie istniej
zmiany danych i czynnika czasu. (Niewskazane i mylce jest nazywanie tej konstrukcji mylowej tak,
jak si j zwykle nazywa, to znaczy gospodark statyczn lub rwnowag statyczn; powanym
bdem jest mylenie jej z konstrukcj mylow gospodarki stacjonarnej). Gospodarka jednostajnie
funkcjonujca to fikcyjny system, w ktrym ceny rynkowe wszystkich towarw i usug pokrywaj si
z cenami kocowymi. W systemie tym nie istniej w ogle zmiany cen; panuje doskonaa stabilno
cenowa. Te same transakcje rynkowe nieustannie powtarzaj si. Te same iloci dbr wyszego
rzdu przechodz przez te same stadia przetwarzania, a ostatecznie wyprodukowane dobra
konsumpcyjne trafiaj do rk konsumentw i s konsumowane. Nie wystpuj adne zmiany danych
dotyczcych rynku. Dzi nie rni si od wczoraj, a jutro nie rni si od dzi. System jest w cigym
ruchu, ale pozostaje zawsze w tym samym punkcie. Obraca si jednostajnie wok nieruchomego
rodka. Zwyky stan spoczynku ulega cigym zaburzeniom, ale natychmiast powraca do
poprzedniego poziomu. Wszystkie czynniki, wcznie z tymi, ktre wywouj nieustanne zaburzenia
zwykego stanu spoczynku, s stae. Z tego powodu ceny - powszechnie nazywane cenami
statycznymi lub cenami rwnowagi - pozostaj rwnie stae.
Istot tej konstrukcji mylowej jest eliminacja upywu czasu i cigej zmiany zjawisk
rynkowych. Pojcie zmiany dotyczcej poday lub popytu jest sprzeczne z t konstrukcj, gdy
dopuszcza ona jedynie takie zmiany, ktre nie wpywaj na konfiguracj czynnikw ksztatujcych
ceny. Nie musimy zaludnia wyimaginowanego wiata gospodarki jednostajnie funkcjonujcej

istotami niemiertelnymi, ktre nie starzej si i nie rozmnaaj. Moemy przyj, e w wiecie tym
ludzie rodz si, starzej, a w kocu umieraj, jednak pod warunkiem, e cakowita liczba ludnoci
oraz liczba ludzi w poszczeglnych przedziaach wiekowych pozostan niezmienione. Dziki temu
warunkowi popyt na dobra, ktrych konsumpcja ogranicza si do okrelonych grup wiekowych, nie
zmieni si, cho zmieni si jednostki zgaszajce ten popyt.
W rzeczywistoci nie istnieje nic takiego jak jednostajnie funkcjonujcy system gospodarczy.
Jednak w celu przeprowadzenia analizy zagadnie zmiany w sferze danych oraz problemw
zwizanych z niejednostajnym i nieregularnie zmieniajcym si ruchem musimy odwoa si do
wyobraenia fikcyjnego stanu, w ktrym oba te zjawiska nie wystpuj. Jest wic niedorzecznoci
utrzymywa, e konstrukcja gospodarki jednostajnie funkcjonujcej nie wyjania warunkw
panujcych w zmieniajcym si wiecie. Absurdem jest da od ekonomistw, by zamiast zajmowa
si rzekomo wycznie statyk, zajli si badaniem dynamiki. Tak zwana metoda statyczna jest
odpowiednim narzdziem intelektualnym do badania zmiany. Nie istnieje inny sposb badania
zoonych zjawisk zwizanych z dziaaniem, ni taki, w ktrym najpierw cakowicie pomija si
zmian, potem wprowadza izolowany czynnik wywoujcy zmian, a wreszcie analizuje jego skutki,
przyjwszy zaoenie, e pozostae czynniki pozostaj niezmienione. Bezsensowny jest take pogld,
e przydatno konstrukcji gospodarki jednostajnie funkcjonujcej jest tym wiksza, im bardziej
przedmiot naszych bada, sfera rzeczywistego dziaania, odpowiada tej konstrukcji, to znaczy im
mniejszym podlega zmianom. Metoda statyczna, to znaczy zastosowanie konstrukcji mylowej
gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, jest jedyn metod analizowania interesujcych nas zmian,
bez wzgldu na to, czy s to zmiany due, mae, nage, czy powolne.
Wszystkie przedstawione dotd zarzuty wobec stosowania konstrukcji mylowej gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej s cakowicie chybione. Ich autorzy nie zrozumieli na czym polegaj
trudnoci zwizane z t konstrukcj i std nie pojmuj, dlaczego moe ona atwo doprowadzi do
bdw i niecisoci.
Dziaanie jest zmian, a zmiana to czasowe nastpstwo. W gospodarce jednostajnie
funkcjonujcej nie ma zmiany ani nastpstwa wydarze. Dziaanie to dokonywanie wyborw
i radzenie sobie z niepewn przyszoci. W gospodarce jednostajnie funkcjonujcej nie ma wyboru,
a przyszo nie jest niepewna, poniewa nie rni si od znanego stanu obecnego. W takim
niezmiennym systemie nie ma ywych ludzi dokonujcych wyborw i popeniajcych pomyki. Jest to
wiat bezdusznych, niemylcych automatw. Nie jest to spoeczestwo ludzkie, lecz mrowisko.
Te niedajce si pogodzi sprzecznoci nie maj jednak wpywu na przydatno omawianej
konstrukcji mylowej w rozwizywaniu problemu, do ktrego analizy jest ona narzdziem
waciwym i niezbdnym. Chodzi tu o problem stosunku midzy cenami produktw i cenami
czynnikw potrzebnych do ich produkcji, a take zwizane z tym zagadnienia przedsibiorczoci,
zysku i straty. Aby zrozumie rol przedsibiorczoci oraz znaczenie zysku i straty, konstruujemy
system, w ktrym zjawiska te nie istniej. Wyobraenie to jest jedynie narzdziem mylenia, a nie
opisem moliwego stanu rzeczy, ktry mona by stworzy. Nie da si wyprowadzi logicznych
wnioskw z konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, poniewa z wyobraenia
gospodarki rynkowej nie da si usun przedsibiorcy. Rne komplementarne czynniki produkcji nie
spotykaj si spontanicznie. Poczy je musi celowy wysiek ludzi dcych do okrelonych celw
i powodowanych chci zwikszenia swego zadowolenia. Wyeliminowanie przedsibiorcy oznacza
wyczenie siy napdowej caego systemu rynkowego.

Kolejn uomnoci konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej jest to, e


tkwi w niej niewypowiedziane zaoenie o istnieniu wymiany poredniej i posugiwaniu si
pienidzem Nie wiadomo jednak, o jaki chodzioby pienidz. W systemie pozbawionym zmiany,
w ktrym nie ma niepewnoci co do przyszoci, nie trzeba wcale trzyma gotwki. Kady dokadnie
wie, jakiej iloci pienidza bdzie potrzebowa w dowolnym momencie przyszoci. Dziki temu
moe ulokowa wszystkie otrzymywane fundusze w taki sposb, e termin ich patnoci przypadnie
w tym dniu, w ktrym bdzie ich potrzebowa. Przypumy, e istnieje wycznie pienidz zoty oraz
tylko jeden bank centralny. Wraz ze stopniowym przyblianiem si do stanu gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej wszyscy ludzie i wszystkie firmy coraz bardziej ograniczaj zasoby pienidza
trzymanego w gotwce. Uwolnione dziki temu zoto jest przeznaczane na cele niepienine,
przemysowe. Kiedy ostatecznie zostaje osignita rwnowaga gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej, nie istniej ju adne zasoby gotwkowe. Zoto nie jest ju wykorzystywane do celw
pieninych. Jednostki i firmy dysponuj wierzytelnociami w banku centralnym, a ich poszczeglne
elementy zapadaj w terminach pokrywajcych si z datami, w ktrych posiadacz roszcze bdzie
potrzebowa odpowiedniej kwoty na pokrycie swoich zobowiza. Bank centralny nie potrzebuje
rezerw, poniewa suma dziennych wpat jego klientw jest rwna sumie wypat. W istocie wic
wszystkie transakcje mog by dokonywane za pomoc transferw w ksigach bankowych bez
koniecznoci uycia gotwki. W takim systemie pienidz nie jest wic rodkiem wymiany; nie jest
w ogle pienidzem. Stanowi jedynie miernik {numeraire) - ulotn i nieuchwytn jednostk
rozrachunkow o niejasnym i nieokrelonym charakterze - ktry fantazja czci ekonomistw oraz
bdy wielu laikw przypisay pienidzowi. Uycie tych liczbowych wyrae przez sprzedajcego
lub kupujcego nie wpywa na istot transakcji, jest neutralne wobec dziaa gospodarczych
podejmowanych przez ludzi. Jednak pojcie neutralnego pienidza jest nierealne
i nieprawdopodobne. Gdybymy mieli uy niewaciwej terminologii stosowanej w wielu
dzisiejszych publikacjach ekonomicznych, powiedzielibymy, e pienidz jest z koniecznoci
czynnikiem dynamicznym. W systemie statycznym nie ma miejsca dla pienidza. Tymczasem
pojcie gospodarki rynkowej bez pienidza jest wewntrznie sprzeczne.
Konstrukcja mylowa jednostajnie funkcjonujcego systemu jest pojciem ograniczajcym
Pojcie to w istocie wyklucza moliwo dziaania. W systemie, ktry je zakada, wiadome denie
mylcego czowieka do usunicia dyskomfortu zostaje zastpione automatycznymi reakcjami. Tej
problematycznej konstrukcji mylowej moemy uywa jedynie pod warunkiem, e bdziemy cay
czas pamitali, do jakich celw ma suy. Po pierwsze, chcemy zanalizowa widoczne w kadym
dziaaniu denie do tego, by ustanowi gospodark jednostajnie funkcjonujc. Musimy przy tym
pamita, e denie to nigdy nie doprowadzi do celu w wiecie, ktry nie jest doskonale nieruchomy
i niezmienny, a wic martwy, lecz w wiecie ywym Po drugie, musimy zrozumie, na czym polegaj
rnice midzy warunkami panujcymi w wiecie ywym, w ktrym istnieje dziaanie, a warunkami
w wiecie nieruchomym. O tym moemy si przekona jedynie stosujc argumentum a contrario,
ktrym jest wyobraenie nieruchomej gospodarki. W ten sposb dochodzimy do wniosku, e
zajmowanie si niepewn, nieznan przyszoci - to znaczy konieczno spekulowania - jest
nieodcznie zwizane z kadym dziaaniem, a zysk i strata stanowi jego waciwoci, ktrych nie
da si wyeliminowa za pomoc jakiego cudownego zaklcia. Jest to metoda stosowana przez
ekonomistw, ktrzy dobrze rozumiej te podstawowe zagadnienia; mona j nazwa metod
logiczn ekonomii, w odrnieniu od metody matematycznej.

Ekonomici matematyczni pomijaj w swoich badaniach dziaania, ktre - z nierealistycznym


zaoeniem, e w przyszoci nie pojawi si adne nowe dane - maj doprowadzi do powstania
gospodarki jednostajnie funkcjonujcej. Nie dostrzegaj oni spekulujcej jednostki, ktra nie dy do
ustanowienia gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, lecz chce - zastosowawszy rodki bardziej
odpowiednie do celu - osign zysk z dziaania pozwalajcego moliwie najskuteczniej usun
dyskomfort. Koncentruj si wycznie na wyimaginowanej rwnowadze, ktra miaaby zosta
osignita dziki wszystkim dziaaniom tego rodzaju, gdyby w przyszoci nie pojawiy si adne
nowe dane. Opisuj t wyimaginowan rwnowag za pomoc systemu rwna rniczkowych. Nie
zauwaaj, e w opisywanym przez nich stanie rzeczy nie istnieje ju adne dziaanie, lecz wycznie
cig zdarze wywoanych przez mistycznego pierwszego poruszyciela. Ca energi skupiaj na
przedstawieniu za pomoc symboli matematycznych rnych stanw rwnowagi, to znaczy stanw
spoczynku i braku dziaania. Traktuj rwnowag tak, jakby bya realnym bytem, a nie pojciem
ograniczajcym, a wic wycznie narzdziem intelektualnym Ich dokonania sprowadzaj si do
jaowej zabawy symbolami matematycznymi, rozrywki, ktra nie moe przynie adnego poznania.

6. Gospodarka stacjonarna
Niekiedy myli si konstrukcj mylow gospodarki stacjonarnej z konstrukcj gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej, podczas gdy dziel je pewne rnice.
Gospodarka stacjonarna to gospodarka, w ktrej bogactwo i dochd jednostek s niezmienne.
W przeciwiestwie do gospodarki jednostajnie funkcjonujcej - s w niej moliwe zmiany. Liczba
ludnoci moe si zwiksza lub zmniejsza, lecz pod warunkiem, e jednoczenie ronie lub maleje
czny majtek i dochd. Zmianom moe ulega popyt na niektre towary. Owe zmiany musz by
jednak na tyle powolne, eby transfer kapitau z tych bran produkcji, ktre maj zosta ograniczone,
do tych dziaw gospodarki, ktre maj zosta rozbudowane, polega na nieodnawianiu zuytego
wyposaenia kurczcych si bran i kierowaniu inwestycji do bran rozwijanych.
Konstrukcja mylowa gospodarki stacjonarnej prowadzi do kolejnych dwch konstrukcji:
gospodarki rozwijajcej si (rozszerzajcej si) i regresywnej (kurczcej si). W gospodarce
rozwijajcej si bogactwo i dochd na jednego mieszkaca oraz liczba mieszkacw osigaj coraz
wysze wartoci liczbowe, a w gospodarce regresywnej stale malej.
W gospodarce stacjonarnej suma wszystkich zyskw jest rwna sumie wszystkich strat.
W gospodarce rozwijajcej si suma wszystkich zyskw przewysza sum wszystkich strat.
W gospodarce regresywnej suma wszystkich zyskw jest mniejsza ni suma strat.
Nieciso tych trzech fikcyjnych konstrukcji wynika z tego, e dopuszczaj one moliwo
mierzenia bogactwa i dochodu. Poniewa takiego pomiaru nie mona dokona ani nawet sobie
wyobrazi, konstrukcje te nie nadaj si do cisej klasyfikacji warunkw panujcych w wiecie
rzeczywistym Kiedy historia gospodarcza prbuje klasyfikowa przemiany ekonomiczne wybranego
okresu i stosuje podzia na gospodark stacjonarn, rozwijajc si i regresywn, to opiera si
w istocie na rozumieniu historycznym, a nie na mierzeniu.

7. Integracja funkcji katalaktycznych


Okrelenia przedsibiorca, kapitalista, waciciel ziemi, robotnik, konsument s
uywane zarwno przez tych, ktrzy zajmuj si zagadnieniami dotyczcymi ich wasnych dziaa, jak

i przez naukowcw w takich dziedzinach jak historia gospodarcza, ekonomia opisowa oraz statystyka
ekonomiczna, ktre badaj problemy zwizane z dziaaniami innych ludzi. Wszyscy oni jednak
posugujc si tymi terminami, maj na myli typy idealne. Kiedy terminw tych uywa ekonomia,
oznaczaj one kategorie katalaktyczne. Przedsibiorcy, kapitalici, waciciele ziemscy, robotnicy
i konsumenci wystpujcy w teorii ekonomicznej nie s konkretnymi ludmi, jakich mona spotka
w yciu i historii, lecz reprezentuj odrbne funkcje operacji rynkowych To, e zarwno dziaajcy
ludzie, jak i nauki historyczne korzystaj w swoich rozumowaniach z wynikw bada ekonomicznych
i e konstruuj swoje typy idealne na podstawie kategorii wzitych z teorii prakseologicznej, nie
narusza wyranego logicznego rozgraniczenia midzy typem idealnym a kategori ekonomiczn.
Kategorie ekonomiczne, ktrymi si zajmujemy, odnosz si do cakowicie zintegrowanych funkcji,
typy idealne za do wydarze historycznych. yjcy i dziaajcy czowiek z koniecznoci czy rne
funkcje. Nigdy nie jest wycznie konsumentem, lecz take przedsibiorc, wacicielem ziemi,
kapitalist lub robotnikiem albo kim utrzymujcym si z pienidzy zarobionych przez nich. Ponadto
bardzo czsto jedna osoba czy funkcje przedsibiorcy, waciciela ziemi, kapitalisty, robotnika.
Historia dy do klasyfikowania ludzi wedug celw, do ktrych zmierzaj, i rodkw, ktrych do
tego uywaj. Ekonomia, badajc struktur dziaania w spoeczestwie rynkowym, dy do
wyodrbnienia kategorii i funkcji. S to dwa rne zadania. Rnic t najatwiej jest przedstawi,
gdy omawia si pojcie przedsibiorcy w rozumieniu katalaktycznym
W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej nie ma miejsca na dziaania
przedsibiorcy, poniewa konstrukcja ta wyklucza jakkolwiek zmian danych, ktra mogaby mie
wpyw na ceny. Jeli tylko zrezygnujemy z zaoenia o niezmiennoci danych, to stwierdzimy, e
kada zmiana informacji musi powodowa zmiany w dziaaniu. Celem dziaania jest z istoty
wpywanie na przyszy stan rzeczy, choby czasami chodzio jedynie o bezporedni przyszo, jak
jest nastpna chwila. Std te ma na nie wpyw kada bdnie antycypowana zmiana danych, ktra
pojawi si midzy podjciem dziaania a zakoczeniem okresu objtego zabezpieczeniem (okresu
zabezpieczenia). Wynik dziaania jest zawsze niepewny. Dziaanie jest zawsze spekulacj.
Stwierdzenie to jest prawdziwe nie tylko w odniesieniu do gospodarki rynkowej, lecz take
wyimaginowanego izolowanego podmiotu, takiego jak Robinson Crusoe, oraz warunkw gospodarki
socjalistycznej. W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej nie istniej
przedsibiorcy ani spekulanci. W realnie funkcjonujcej gospodarce kady jest zawsze
przedsibiorc i kady dziaajcy podmiot jest spekulantem Ludzie bdcy pod opiek innych niepenoletni czonkowie rodzin w spoeczestwie rynkowym i masy w spoeczestwie
socjalistycznym - wprawdzie sami nie s dziaajcymi podmiotami, a wic nie spekuluj, ale
dowiadczaj skutkw spekulacji tych, ktrzy dziaaj.
Mwic o przedsibiorcach, ekonomia ma na uwadze nie konkretnych ludzi, lecz okrelon
funkcj. Funkcja ta nie jest specyficzn cech pewnej grupy lub klasy ludzi. Jest nieodcznie
zwizana z kadym dziaaniem i dotyczy kadego dziaajcego podmiotu. Kiedy przedstawiamy t
funkcj w sposb metaforyczny, posugujemy si metodologicznym prodkiem Termin
przedsibiorca w rozumieniu teorii katalaktycznej oznacza dziaajcego czowieka widzianego
jedynie w aspekcie niepewnoci nieodcznie zwizanej z kadym dziaaniem Uywajc tego
terminu, trzeba pamita, e kade dziaanie jest osadzone w czasie i z tego wzgldu ma charakter
spekulacyjny. Kapitalici, waciciele ziemi i robotnicy s z koniecznoci spekulantami. S nimi
rwnie konsumenci, ktrzy d do zaspokojenia przewidywanych przyszych potrzeb. Wiele si

moe zdarzy midzy ustami a brzegiem pucharu.


Wyobramy sobie konstrukcj mylow czystego przedsibiorcy doprowadzon do ostatecznych
logicznych konsekwencji. Oto przedsibiorca nie posiada adnych kapitaw. Aby uzyska kapita
niezbdny do podjcia dziaa o charakterze przedsibiorczym, poycza go od kapitalistw w postaci
kredytu pieninego. Co prawda z prawnego punktu widzenia jest wacicielem rnych rodkw
produkcji nabytych za poyczone kwoty, ale wziwszy pod uwag bilans jego aktyww i pasyww,
nadal nie ma adnej wasnoci. Jeli odniesie sukces, zysk bdzie nalea do niego. Jeli poniesie
porak, strac kapitalici, ktrzy poyczyli mu fundusze. Taki przedsibiorca byby w istocie
pracownikiem kapitalistw, ktry spekuluje na wasne ryzyko i zatrzymuje 100 procent zyskw netto,
nie bierze natomiast odpowiedzialnoci za straty. Jednak nawet jeli przedsibiorca jest w stanie sam
zgromadzi cz kapitau, a poycza jedynie brakujce rodki, sytuacja jest zasadniczo taka sama.
Bez wzgldu na to, jakie s warunki umowy, kapitalici odpowiadaj za pokrycie tych strat, ktrych
przedsibiorca nie moe pokry z wasnych rodkw. W praktyce kapitalista jest zawsze
przedsibiorc i graczem Zawsze ryzykuje utrat swoich funduszy. Nie ma czego takiego jak
cakowicie bezpieczna inwestycja.
W wypadku samowystarczalnego waciciela ziemi, ktry upraw iaj tylko w celu zaspokojenia
potrzeb rodziny, istotne s wszystkie zmiany majce wpyw na urodzaje oraz na zaspokojenie jego
osobistych potrzeb. W gospodarce rynkowej wynik dziaa farmera zaley od wszystkich zmian
dotyczcych jego gruntu, ktre maj wpyw na zaopatrzenie rynka Nie ulega wtpliwoci, e farmer,
nawet w znaczeniu potocznym, jest przedsibiorc. aden waciciel rodkw produkcji, majcych
posta dbr rzeczowych bd pienidza, nie moe si cakowicie uniezaleni od niepewnoci
zwizanej z przyszoci. Dziaanie przedsibiorcy polega na wykorzystaniu dbr rzeczowych
i pienidza do produkcji, a wic zabezpieczeniu si na przyszo.
Zasadniczo to samo odnosi si do robotnika. Rodzi si on jako waciciel pewnych
umiejtnoci. Jego wrodzone zdolnoci s rodkami produkcji, ktre do wykonywania pewnych
rodzajw pracy nadaj si lepiej, do wykonywania innych gorzej, a do jeszcze innych s w ogle
nieprzydatne. Jeli robotnik zdoby umiejtnoci potrzebne do wykonywania okrelonego rodzaju
pracy, to czas i rodki materialne, ktre przeznaczy na szkolenie, trzeba uzna za inwestycje. Ponis
pewne nakady, oczekujc, e zwrc si one dziki zadowalajcym wynikom pracy. Robotnik jest
przedsibiorc w tym zakresie, w jakim jego wynagrodzenie jest okrelane przez oferowan na rynku
cen za ten rodzaj pracy, jaki potrafi wykonywa. Cena ta moe waha si w zalenoci od zmiany
warunkw, podobnie jak ceny wszystkich innych czynnikw produkcji.
W teorii ekonomicznej definicje rozwaanych terminw s nastpujce: przedsibiorca to
dziaajcy czowiek w kontekcie zmiany danych na rynku; kapitalista i waciciel ziemi to dziaajcy
ludzie w kontekcie zmian wartoci i ceny, ktre - nawet jeli wszystkie dane rynku pozostan
niezmienione - musz nastpi wskutek upywu czasu i rnicy midzy ocen wartoci dbr
teraniejszych a wartoci dbr przyszych; robotnik oznacza czowieka w kontekcie wykorzystania
czynnika produkcji, jakim jest ludzka praca. A zatem wszystkie funkcje s dobrze zintegrowane:
przedsibiorca osiga zysk lub ponosi strat; waciciele rodkw produkcji (dbr kapitaowych
i ziemi) otrzymuj procent pierwotny; robotnicy otrzymuj wynagrodzenie. W tym sensie budujemy
konstrukcj mylow dystrybucji fu n kcjo n a ln ej w odrnieniu od rzeczywistej dystrybucji
historycznej.
Jednak w ekonomii termin przedsibiorca wci ma inny sens ni ten, ktry wie si

z konstrukcj mylow dystrybucji funkcjonalnej. Ekonomici nazywaj przedsibiorcami take tych,


ktrzy koncentruj si szczeglnie na osigniciu zyskw z dostosowania produkcji do
przewidywanych zmian, maj wicej inicjatywy i odwagi oraz s bardziej spostrzegawczy ni
przecitny czowiek, a wic tych, ktrzy s energicznymi pionierami rozwoju gospodarczego. To
pojcie jest wsze ni pojcie przedsibiorcy stosowane w konstrukcji mylowej dystrybucji
funkcjonalnej i zawiera tylko cz jej elementw. Uywanie tego samego terminu w dwch rnych
znaczeniach jest niefortunne. Byoby wygodniej, gdybymy mogli uy innego sowa na oznaczenie
drugiego z opisanych poj, na przykad terminu organizator.
Naley zaznaczy, e pojcia przedsibiorcy-organizatora nie mona zdefiniowa
z prakseologiczn cisoci. (Pod tym wzgldem jest ono podobne do pojcia pienidza, ktremu
rwnie brakuje - w przeciwiestwie do pojcia rodka wymiany - cisej prakseologicznej
definicji). Tymczasem ekonomia nie moe si obej bez pojcia organizatora, poniewa wie si
ono z pewnym zjawiskiem dotyczcym ludzkiej natury, widocznym we wszystkich transakcjach
rynkowych i odciskajcym na nich swoje gbokie pitno. Chodzi mianowicie o to, e poszczeglne
jednostki nie reaguj na zmian warunkw rwnie szybko i w taki sam sposb. Jest to jeszcze jeden
przejaw tego, e ludzie nie s tacy sami, co wynika zarwno z wrodzonych rnic, jak
i z indywidualnych dowiadcze yciowych. Uczestnikami rynku s zarwno pionierzy, jak i ci,
ktrzy jedynie naladuj sposb dziaania bardziej obrotnych czonkw spoeczestwa. Zjawisko
przywdztwa jest w wypadku rynku nie mniej realne ni w innych sferach ludzkiej aktywnoci. Si
napdow rynku, elementem popychajcym go ku cigym innowacjom i udoskonaleniom jest
niepokj organizatora i jego denie do osignicia moliwie jak najwikszych zyskw.
Brak jednoznacznoci nie grozi jednak prezentacji systemu katalaktycznego. Jeli w jakim
momencie zajdzie obawa, e pojawi si jakiekolwiek wtpliwoci, mona im zapobiec, stosujc
termin organizator zamiast przedsibiorca.
Funkcja przedsibiorcy w gospodarce stacjonarnej
Rynek transakcji terminowych moe uwolni organizatora od czci jego funkcji jako
przedsibiorcy. Jeli przedsibiorca zabezpieczy si przed moliwymi stratami przez zawarcie
odpowiednich transakcji na rynku kontraktw terminowych, w jakim stopniu przestaje by
przedsibiorc, przekazujc cz swojej funkcji drugiej stronie transakcji. Waciciel przdzalni,
ktry kupuje surow bawen i odsprzedaje j w tej samej iloci, wyzby si czci swojej funkcji
przedsibiorcy. Ani nie zyska, ani nie straci na zmianach cen w danym okresie. Oczywicie nie
wyzbywa si tej funkcji cakowicie. Zmiany cen przdzy lub takie zmiany ceny wytwarzanego przez
niego rodzaju przdzy, ktre nie s wynikiem waha cen surowej baweny, mimo wszystko s dla
niego istotne. Nawet jeli przdzie wycznie na zlecenie, za co otrzymuje umwion zapat, to
nadal wystpuje w roli przedsibiorcy, poniewa zainwestowa w wyposaenie przdzalni.
Moemy wyobrazi sobie gospodark, w ktrej warunki wymagane do utworzenia rynkw
transakcji terminowych s spenione w wypadku wszystkich rodzajw towarw i usug. W takiej
konstrukcji mylowej funkcja przedsibiorcy jest cakowicie oddzielona od innych funkcji. Pojawia
si w niej klasa czystych przedsibiorcw. Ceny ustalone na rynkach terminowych kieruj caym
aparatem produkcji. Jedynie dealerzy kontraktw terminowych osigaj zyski i ponosz straty.
Wszyscy inni s niejako ubezpieczeni od niepewnoci zwizanej z przyszoci. Pod tym wzgldem
ciesz si cakowitym bezpieczestwem W tej sytuacji szefowie firm s waciwie pracownikami

najemnymi otrzymujcymi ustalone wynagrodzenie.


Jeli przyj mierny ponadto, e owa gospodarka jest gospodark stacjonarn i wszystkie
transakcje terminowe koncentruj si w jednej firmie, staje si oczywiste, i czne straty tej
korporacji musz cile odpowiada jej cznym zyskom Wystarczy t korporacj znacjonalizowa,
by otrzyma pastwo socjalistyczne, ktre nie osiga zyskw i nie ponosi strat, pastwo
niezmconego bezpieczestwa i stabilnoci. Jednak jest to wycznie konsekwencja przyjcia
definicji gospodarki stacjonarnej, ktra zakada, e suma strat rwna si sumie zyskw.
W gospodarce podlegajcej zmianom musi si pojawi przewaga albo zyskw, albo strat.
Dalsze rozwaanie tych wydumanych przykadw, ktre nie posuwaj analizy problemw
ekonomicznych, byoby strat czasu Jedynym powodem, dla ktrego o nich wspominamy, jest to, e
odzwierciedlaj one idee bdce podoem niektrych zarzutw podnoszonych wobec
kapitalistycznego systemu gospodarczego oraz zudnych projektw objcia gospodarki nadzorem
socjalistycznego rzdu Rzeczywicie, pod wzgldem logicznym system socjalistyczny nie jest
sprzeczny z niemoliwymi do zrealizowania konstrukcjami mylowymi gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej oraz gospodarki stacjonarnej. Upodobanie, z jakim ekonomici matematyczni
koncentruj si niemal wycznie na warunkach wystpujcych w tych konstrukcjach oraz na
zawartym w nich stanie rwnowagi, doprowadzio ludzi do przekonania, e s to jedynie nierealne,
wewntrznie sprzeczne sztuczki sowne i nic ponad to. Z pewnoci nie s to odpowiednie modele,
ktre mona zastosowa do budowy realnego spoeczestwa dziaajcych ludzi.
- Zob. Fryderyk Engels, Anty-Diihring, tum. Pawe Hoffman, w: Karol Marks, Fryderyk Engels, Dziea, Warszawa 1972, t. 20, s. 316.
2
- Zob. Karol Marks, Krytyka programu gotajskiego, tum Antoni B at w: Karol Marks, Fryderyk Engels, Dziea, Warszawa 1972, t.
19, s. 24.

2 Ibid.
- Pogldy szkoy manczesterskiej, czyli grupy zwolennikw leseferyzmu w Wielkiej Brytanii. Najwaniejsi przedstawiciele: Richard
Cobden (1804-1865), John Bright (1811-1889).
- Nie naley myli doktryny harmonii wprzd ustanowionej w funkcjonowaniu systemu nieskrpowanego rynku z teori harmonii dobrze
pojtych interesw w systemie rynkowym, cho wystpuj midzy nimi pewne podobiestwa. Zob. te: s. 571-579.
- Malarz jest przedsibiorc, jeli chce tworzy obrazy, ktre moe sprzeda za jak najwysz cen. Malarz, ktry nie dostosowuje si do
gustw kupujcych i, lekcewac zwizane z tym przykre konsekwencje, kieruje si wycznie wasnymi ideaami artystycznymi, jest
twrczym geniuszem. Zob. s. 119-120.
- Do takiego zacierania granicy midzy wydatkami firmowymi a konsumpcyjnymi zachcaj czsto uwarunkowania instytucjonalne.
Wydatek, ktry mona zaliczy do kosztw handlowych, zmniejsza dochd netto, a wic rwnie obnia wysoko nalenych podatkw.
Jeli podatki stanowi 50 procent dochodu, to przedsibiorca, dobroczyca, ktry przeznacza jego cz na prezenty, tylko 50 procent ich
ceny pokrywa z wasnej kieszeni. Drug poow paci urzd skarbowy.
0

- Oczywicie w rozwaaniach przyjmujcych punkt widzenia fizjologii ywienia czynniki te nie bd traktowane jako nieistotne.
- Zajmujemy si tu zagadnieniami teorii, a nie historii Nie musimy wic odpiera zarzutw wobec koncepcji izolowanego podmiotu
1odwoywa si do historycznej roli samowystarczalnej gospodarki rodzinnej.
- Dla uproszczenia pomijamy wahania giedowe w cigu dnia.
11 Zob. s. 217.
Zob. s. 355-357.
- Krytyczn analiz ekonomii matematycznej mona znale take na s. 300-305.
U Zob. s. 409.
- O tym, w jakim sensie prac naley traktowa jako niespecyficzny czynnik produkcji, bya mowa na s. 114-115.
- Naley jeszcze raz zaznaczy, e kady, kto zajmuje si zagadnieniami dotyczcymi okrelenia zysku, rwnie laik, zawsze posuguje
si t konstrukcj mylow. Ekonomici jej nie wymylili; oczycili j jedynie z wad charakterystycznych dla tego powszechnie

stosowanego pojcia. Epistemologiczny opis dystrybucji funkcjonalnej mona znale w: John Bates , The Distribution o f Wealth, New
York 1908, s. 5, oraz Eugen von Bohm-Bawerk, Gesammelte Schriften, red. F. X Weiss, Wien 1924, s. 299. Nie powinien zwie nas
termin dystrybucja. Jego uycie w tym kontekcie jest konsekwencj roli, jak w historii myli ekonomicznej odegraa konstrukcja
mylowa pastwa socjalistycznego (zob. s. 207). W funkcjonowaniu gospodarki rynkowej nie ma w istocie nic, co mona by nazwa
dystrybucj. Dobra nie s najpierw produkowane, a nastpnie dystrybuowane, tak jak w pastwie socjalistycznym. Sowo dystrybucja
uyte w okreleniu dystrybucja funkcjonalna naley rozumie zgodnie ze znaczeniem, jakie nadawano mu 150 lat tem a Dzi sowo to
oznacza rozdzielenie dbr wrd konsumentw przez firny zajmujce si handlem
IZ Zob. s. 340.

XV. RYNEK
1. Charakterystyka gospodarki rynkowej
Gospodarka rynkowa to spoeczny system podziau pracy w warunkach prywatnej wasnoci
rodkw produkcji. Kady dziaa na swj rachunek, ale dziaania jednostki zmierzaj zarwno do
zaspokojenia jej wasnych potrzeb, ja k i potrzeb innych ludzi. Dziaajc, kady suy innym czonkom
spoeczestwa. Jednoczenie kady jest obsugiwany przez innych. Kady jest zarazem rodkiem
i celem w sobie, ostatecznym celem dla siebie oraz rodkiem dla innych w ich wysikach
zmierzajcych do osignicia wasnych celw.
System ten jest sterowany przez rynek. Rynek kieruje dziaania jednostki w te obszary, na
ktrych moe ona najlepiej suy innym W dziaaniu rynku nie ma przymusu ani przemocy. Pastwo,
spoeczny aparat przymusu i przemocy, nie wtrca si do rynku ani do dziaa obywateli kierowanych
przez rynek. Swoj wadz dyscyplinowania ludzi wykorzystuje wycznie w celu zapobieenia
dziaaniom szkodliwym dla utrzymania i sprawnego funkcjonowania gospodarki rynkowej. Pastwo
chroni ycie jednostki, jej zdrowie oraz wasno przed ich naruszeniem przez przestpcw lub
wrogw zewntrznych, posugujcych si si lub podstpem Pastwo tworzy i chroni rodowisko,
w ktrym gospodarka rynkowa moe bezpiecznie funkcjonowa. Marksistowski slogan anarchicznej
produkcji trafnie opisuje t struktur spoeczn jako system gospodarczy, ktrym nie rzdzi dyktator,
car produkcji wyznaczajcy poszczeglnym ludziom zadania do wykonania i wymuszajcy swymi
rozkazami posuszestwo. Kady jest wolny, nikt nie podlega rozkazom despoty. Jednostka z wasnej
woli wcza si w system wsppracy. Kieruje ni rynek; rynek wskazuje jej take najlepsze sposoby
zwikszania dobrobytu wasnego i innych. Sam rynek utrzymuje cay system spoeczny w porzdku
oraz nadaje mu sens i znaczenie.
Rynek nie jest miejscem, rzecz ani kolektywnym bytem Rynek jest procesem uruchamianym
przez wzajemny wpyw dziaa rnych jednostek wsppracujcych w warunkach podziau pracy.
Siami decydujcymi o wci zmieniajcym si stanie rynku s sdy wartociujce tych jednostek
oraz ich dziaania, kierowane owymi sdami. Stan rynku w dowolnym momencie to struktura cen,
czyli wszystkie relacje wymiany ustanowione w wyniku interakcji midzy tymi, ktrzy chc sprzeda,
a tymi, ktrzy chc kupi. Nie ma w rynku nic nieludzkiego ani mistycznego. Proces rynkowy jest
w caoci wypadkow ludzkich dziaa. Kade zjawisko rynkowe mona przeledzi a do
konkretnych decyzji podejmowanych przez czonkw spoeczestwa.
Proces rynkowy to dostosowanie pojedynczych dziaa rnych czonkw spoeczestwa
rynkowego do wymaga wsppracy. Ceny rynkowe informuj producentw o tym, co, jak i w jakich
ilociach produkowa. Rynek ogniskuje dziaania jednostek. Jest centrum, z ktrego promieniuj
dziaania j ednostek.
Gospodark rynkow naley wyranie odrni od drugiego systemu spoecznej wsppracy
w warunkach podziau pracy, ktry mona sobie wyobrazi, cho nie mona go zrealizowa,
a mianowicie systemu spoecznej lub pastwowej wasnoci rodkw produkcji. Powszechnie
nazywa si go socjalizmem, komunizmem, gospodark planow lub kapitalizmem pastwowym
Gospodarka rynkowa, nazywana najczciej kapitalizmem, oraz gospodarka socjalistyczna
wykluczaj si wzajemnie. Poczenia tych systemw nie mona przeprowadzi ani nawet wyobrazi
sobie. Nie ma czego takiego jak gospodarka mieszana, system, ktry byby czciowo

kapitalistyczny, a czciowo socjalistyczny. Produkcj kieruje albo rynek, albo zarzdzenia cara lub
zespou carw produkcji.
Jeli w spoeczestwie zbudowanym na zasadach prywatnej wasnoci rodkw produkcji
niektre z tych rodkw stanowi wasno publiczn i maj publiczny zarzd - to znaczy nale do
rzdu lub jego agend i pozostaj pod nadzorem rzdowym - nie jest to rwnoznaczne
z wprowadzeniem systemu mieszanego, ktry miaby czy elementy socjalizmu i kapitalizmu. To, e
pastwo lub wadze samorzdowe posiadaj niektre zakady przemysowe i zarzdzaj nimi, nie
pozbawia gospodarki rynkowej jej charakterystycznych cech Przedsibiorstwa bdce wasnoci
publiczn i zarzdzane przez wadze pastwowe podlegaj suwerennemu rynkowi. Jako klienci
kupujcy surowce, wyposaenie i si robocz oraz sprzedawcy dbr i usug musz dostosowa si
do systemu gospodarki rynkowej. Podlegaj prawom rynku, a zatem zale od konsumentw, ktrzy
mog, ale nie musz kupowa ich wyrobw i korzysta z ich usug. Musz dy do osignicia
zyskw lub przynajmniej unika strat. Rzd moe pokry straty swoich fabryk i zakadw z funduszy
publicznych. To jednak nie podwaa ani nie ogranicza panowania rynku, lecz jedynie przesuwa jego
wadz do innego sektora. rodki na pokrycie strat musz pochodzi z podatkw, podatki za
wpywaj na rynek i ksztatuj struktur gospodarcz zgodnie z prawami rynku. O tym, kogo
opodatkowanie dotknie i w jaki sposb wpynie na produkcj i konsumpcj, decyduje
funkcjonowanie rynku, a nie rzd cigajcy podatki. A zatem o dziaaniu publicznie zarzdzanych
przedsibiorstw decyduje rynek, a nie pastwowy urzd.
W sensie prakseologicznym lub ekonomicznym nie mona nazwa socjalizmem niczego, co
w jakikolwiek sposb wie si z funkcjonowaniem rynka Pojcie socjalizmu, zgodnie
z rozumieniem i definicj samych socjalistw, oznacza brak rynku czynnikw produkcji i cen tych
czynnikw. Uspoecznienie pojedynczych fabryk, zakadw i gospodarstw rolnych - to znaczy
przeksztacenie ich z wasnoci prywatnej w publiczn - jest metod stopniowego wprowadzenia
socjalizmu. Stanowi krok w kierunku socjalizmu, ale samo w sobie nie jest socjalizmem (Marks
i ortodoksyjni marksici zdecydowanie zaprzeczaj moliwoci takiego stopniowego wprowadzania
socjalizmu. Zgodnie z ich stanowiskiem ewolucja kapitalizmu dojdzie w pewnym momencie do
takiego punktu, w ktrym zostanie on od razu przeksztacony w socjalizm).
Ju choby to, e przedsibiorstwa nadzorowane przez rzd i gospodarka sowiecka kupuj
i sprzedaj na rynku, czy je z systemem kapitalistycznym Potwierdza ten zwizek dokonywana
przez nie kalkulacja pienina. Stosuj wic intelektualne narzdzia systemu kapitalistycznego, ktry
zawzicie krytykuj.
Pienina kalkulacja ekonomiczna stanowi intelektualn podstaw gospodarki rynkowej.
Zadania realizowane przez dziaanie w dowolnym systemie podziau pracy nie mog by skuteczne
bez kalkulacji ekonomicznej. Gospodarka rynkowa kalkuluje posugujc si cenami pieninymi.
Umiejtno dokonywania takiej kalkulacji miaa istotne znaczenie w jej rozwoju i warunkuje jej
funkcjonowanie we wspczesnym wiecie. Gospodarka rynkowa jest realna, poniewa potrafi
kalkulowa.

2. Dobra kapitaowe i kapita


Wszystkie ywe istoty kieruj si wewntrznym popdem, ktry kae im przyswaja substancje
chronice, odnawiajce i wzmacniajce ich energi yciow. Wyjtkowo dziaajcego czowieka

przejawia si w tym, e wiadomie i celowo dy do podtrzymania swoich si yciowych. Jego


pomysowo popycha go do uatwienia sobie osignicia tego celu. Najpierw konstruuje narzdzia,
ktre pomagaj mu zdobywa poywienie, nastpnie, w pniejszych stadiach rozwoju, opracowuje
metody pozwalajce zwikszy ilo dostpnego poywienia, a wreszcie zapewnia sobie moliwo
zaspokojenia najpilniejszych potrzeb spord tych, ktre maj charakter specyficznie ludzki. Jak
okreli to Bhm-Bawerk, czowiek wybiera okrne metody produkcji, ktre wymagaj duszego
czasu, lecz wynagradzaj mu to opnienie, umoliwiajc wytworzenie wikszej iloci produktw
lepszej jakoci.
Drog ku bardziej dostatniej egzystencji zapocztkowuje oszczdzanie - rezerwa produktw,
ktra umoliwia wyduenie przecitnego czasu, jaki upywa od rozpoczcia procesu produkcji do
dostarczenia wyrobu gotowego do uytku i konsumpcji. Zgromadzone w tym celu produkty stanowi
albo porednie etapy procesu technologicznego, to znaczy s narzdziami i pproduktami, albo
towarami gotowymi do konsumpcji, ktre umoliwiaj czowiekowi zastpienie - bez koniecznoci
znoszenia niedoborw w czasie oczekiwania - procesu zajmujcego mniej czasu innym procesem,
wymagajcym duszego czasu. Dobra te nazywaj si dobrami kapitaowymi. Oszczdzanie
i zwizana z nim akumulacja dbr kapitaowych to pocztek kadej prby poprawienia materialnych
warunkw ycia czowieka. S one fundamentem cywilizacji. Bez oszczdzania i akumulacji kapitau
nie istniaaby moliwo denia do celw niematerialnych1.
Naley zwrci uwag na rnic midzy pojciem dbr kapitaowych a pojciem kapitau2.
Pojcie kapitau jest podstawowym pojciem kalkulacji ekonomicznej, najwaniejszym narzdziem
intelektualnym dziaa podejmowanych w gospodarce rynkowej. Wie si z nim pojcie dochodu.
Pojcia kapitau i dochodu stosowane w ksigowoci i w codziennych planach, ktrych
rachunkowo jest tylko subtelniejsz form, zestawiaj ze sob rodki i cele. Kalkulujcy umys
dziaajcego podmiotu wyznacza granic midzy dobrami konsumpcyjnymi, ktre czowiek
przeznacza do bezporedniego zaspokojenia potrzeb, a dobrami wszystkich rzdw - w tym
pierwszego rzdu- - ktre czowiek zamierza wykorzysta w dalszych dziaaniach sucych
zaspokojeniu przyszych potrzeb. Podzia na rodki i cele to rozrnienie nabywania i konsumpcji,
przedsibiorstwa i gospodarstwa rodzinnego, funduszy obrotowych i dbr domowego uytku. Caa
klasa dbr, ktre maj by nabyte, jest wyceniana w pienidzu, a kwota ta - kapita - stanowi punkt
wyjcia kalkulacji ekonomicznej. Bezporednim celem dziaa zwizanych z nabyciem jest
pomnoenie kapitau, a przynajmniej jego zachowanie. Ta cz, ktr mona skonsumowa
w okrelonym czasie bez uszczuplenia kapitau, nazywa si dochodem Jeli konsumpcja przewysza
dochd, rnic nazywa si konsumpcj kapitau. Jeli dochd jest wikszy od konsumpcji, rnic
nazywa si oszczdnociami. Do najwaniejszych zada ekonomii naley ustalenie wielkoci
dochodu, oszczdnoci i konsumpcji kapitau.
Refleksja, ktra doprowadzia dziaajcego czowieka do wyobrae zawartych w pojciach
kapitau i dochodu, kryje si w kadym obmylaniu i planowaniu dziaania. Nawet prymitywny chop
uwiadamia sobie jako konsekwencje dziaa, ktre dzisiejszy ksigowy nazwaby konsumpcj
kapitau. Niech myliwego do zabicia kotnej ani, uczucie dyskomfortu nawet u najbardziej
bezwzgldnych onierzy, ktrym kazano ci drzewa owocowe, to przejawy postawy, jaka
rozwijaa si pod wpywem takich przemyle. Przemylenia te s obecne w prastarej prawnej
instytucji doywotniego uytkowania (ususfructus) oraz pokrewnych zwyczajach i praktykach. Jednak
dopiero ludzie dysponujcy kalkulacj pienin mogli ujrze wyrazist rnic midzy majtkiem

ekonomicznym i czerpanymi z niego korzyciami, a take odnie j do wszystkich klas, rodzajw


i rzdw towarw i usug. Dopiero dziki kalkulacji ekonomicznej s w stanie uczyni takie
rozrnienie w odniesieniu do nieustannie zmieniajcych si warunkw wysoko rozwinitego
przemysu przetwrczego oraz skomplikowanej struktury spoecznej, wymagajcej wsppracy setek
tysicy wyspecjalizowanych pracownikw i koordynacji mnstwa rnych dziaa
Kiedy z perspektywy dzisiejszej wiedzy o rachunkowoci spogldamy na warunki, w jakich yli
nasi dzicy przodkowie, moemy powiedzie, e - w sensie metaforycznym - oni take uywali
kapitau. Wspczesny ksigowy mgby zastosowa wszystkie metody nowoczesnej
rachunkowoci do analizy ich prymitywnego owiectwa, rybowstwa, hodowli i uprawy ziemi,
gdyby tylko wiedzia, jakie ceny przypisa poszczeglnym obiektom Niektrzy ekonomici
wycignli z tego wniosek, e kapita jest kategori wszelkiej produkcji, e jest obecny w kadym
wyobraalnym systemie organizacji procesw produkcyjnych - to znaczy zarwno w wypadku
przymusowego odosobnienia, w jakim znalaz si Robinson Crusoe, jak i w spoeczestwie
socjalistycznym - i e nie zaley od kalkulacji pieninej- Jest to jednak nieporozumienie. Pojcia
kapitau nie mona oderwa od kontekstu kalkulacji pieninej i spoecznej struktury gospodarki
rynkowej, poza ktr kalkulacja pienina jest niemoliwa. Pojcie to nie ma sensu w warunkach
innych ni gospodarka rynkowa. Odgrywa ono okrelon rol jedynie w planach i dokumentacji
poczyna jednostek dziaajcych na wasny rachunek w systemie prywatnej wasnoci rodkw
produkcji. Powstao i rozwijao si wraz z upowszechnianiem si kalkulacji pieninej-.
Wspczesna rachunkowo jest wynikiem dugiej historycznej ewolucji. Dzi ludzie interesu
i ksigowi s zgodni co do znaczenia terminu kapita. Kapita to suma pienidzy rwna
ekwiwalentowi pieninemu wszystkich aktyww pomniejszonemu o ekwiwalent pieniny
wszystkich zobowiza, ustalona na okrelony dzie dziaalnoci okrelonego przedsibiorstwa. Nie
ma tu znaczenia, co skada si na aktywa, czy s to place, budynki, wyposaenie, narzdzia, dobra
dowolnego rodzaju i rzdu, roszczenia, wierzytelnoci, gotwka, czy cokolwiek innego.
Prawd jest, e w pocztkowym okresie rozwoju ksigowoci kupcy, pionierzy kalkulacji
pieninej, najczciej nie wczali ekwiwalentu pieninego swoich budynkw i gruntw do pojcia
kapitau. Prawd jest rwnie, e rolnicy z opnieniem zaczli stosowa pojcie kapitau
w odniesieniu do swojej ziemi. Nawet dzi w najbardziej rozwinitych krajach tylko niektrzy
farmerzy znaj metody poprawnej ksigowoci. Wielu z nich stosuje system rachunkowoci,
w ktrym nie uwzgldnia si ziemi i jej wkadu w produkcj. Ich zapisy ksigowe nie uwzgldniaj
ekwiwalentu pieninego ziemi i nie pokazuj zmian jego wysokoci. Takie ksigi s niekompletne,
poniewa nie zawieraj informacji, ktrych dostarczenie jest jedynym celem ksigowoci
kapitaowej. Nie pokazuj, czy funkcjonowanie gospodarstwa rolnego spowodowao zmniejszenie
moliwoci produkcyjnych ziemi, to znaczy jej obiektywnej wartoci uytkowej. Jeli ziemia ulega
erozji, ksigi nie odnotuj tego wydarzenia, a w zwizku z tym wyliczony dochd (zysk netto) bdzie
wyszy ni dochd, ktry wykazaaby dokadniejsza metoda ksigowania.
Przywoanie tych historycznych faktw jest konieczne, poniewa miay one wpyw na prby
skonstruowania przez ekonomistw pojcia kapitau realnego.
Zarwno dawniej, jak i dzi ekonomici stykaj si z bdnym pogldem, ktry gosi, e
rzadko czynnikw produkcji mona wyeliminowa, cakowicie lub przynajmniej czciowo, przez
zwikszenie iloci pienidza w obiegu oraz ekspansj kredytow. Uznali oni, e aby zbada to
fundamentalne zagadnienie polityki gospodarczej, konieczne jest skonstruowanie pojcia kapitau

realnego i przeciwstawienie go pojciu kapitau stosowanemu przez waciciela firmy, ktrego


kalkulacja dotyczy caego kompleksu dziaa zwizanych z nabywaniem Jednak kiedy ekonomici
podjli taki wysiek, nadal kwestionowano sens wczania ekwiwalentu pieninego do pojcia
kapitau. Ekonomici uznali wic, e tworzc pojcie kapitau realnego, naley pomin ziemi.
Kapita realny zdefiniowali jako og dostpnych wyprodukowanych czynnikw produkcji. Toczyy
si oderwane od ycia dyskusje o tym, czy zasoby dbr konsumpcyjnych nalecych do
przedsibiorstw stanowi kapita realny, czy nie. Jednoczenie niemal wszyscy byli zgodni co do
tego, e gotwka nie jest realnym kapitaem
Pojcie ogu wyprodukowanych czynnikw produkcji jest puste. Ekwiwalent pieniny rnych
czynnikw produkcji bdcych wasnoci firmy moe by obliczony i zsumowany. Jeli jednak nie
zastosujemy takiej pieninej wyceny, to og wyprodukowanych czynnikw produkcji bdzie
oznacza jedynie list mnstwa najrniejszych dbr w okrelonych ilociach. Taka lista to opis
wycinka wiata w kategoriach techniki i topografii, niemajcy nic wsplnego z zagadnieniami
zwizanymi z deniem do poprawy sytuacji materialnej ludzi. Mona nazwa wyprodukowane
czynniki produkcji dobrami kapitaowymi. To jednak nie sprawi, e pojcie kapitau realnego
nabierze sensu.
Najgorsz konsekwencj stosowania mitycznego pojcia kapitau realnego byo to, e
ekonomici zajli si pozornym problemem nazywanym produktywnoci kapitau (realnego).
Czynnik produkcji to z definicji co, co moe stanowi wkad w powodzenie procesu produkcji. Jego
cena rynkowa odzwierciedla w caoci warto, jak ludzie przypisuj temu wkadowi. Za korzyci,
jakich mona si spodziewa po zastosowaniu danego czynnika produkcji (to znaczy jego wkad
w produktywno), paci si w transakcjach rynkowych cen odpowiedni do cakowitej wartoci,
jak ludzie z nimi wi. Czynnik ten jest uwaany za wartociowy jedynie ze wzgldu na te korzyci.
S one jedynym powodem tego, e kto za niego paci. Kiedy cena za dany czynnik jest zapacona, nie
istniej adne powody, eby nadal komukolwiek paci rekompensat za dodatkowe korzyci
produkcyjne zwizane z tym czynnikiem produkcji. Pogld, e procent to dochd uzyskany
z produktywnoci kapitau, by bdny-.
Rwnie wiele zamieszania spowodowao drugie nieporozumienie zwizane z pojciem kapitau
realnego. Zaczto rozpatrywa pojciq kapitau spoecznego, odrniwszy je od pojcia kapitau
prywatnego. Posugujc si konstrukcj mylow gospodarki socjalistycznej, prbowano
zdefiniowa pojcie kapitau, ktre byoby przydatne w opisie dziaa zarzdcy takiego systemu.
Kierowano si susznym przewiadczeniem, e w zarzdca bdzie chcia wiedzie, czy jego
dziaania zakoczyy si powodzeniem (z punktu widzenia jego ocen wartoci i celw
odpowiadajcych tym ocenom), a take ile moe przeznaczy na konsumpcj dla swoich pupili, nie
uszczuplajc dostpnego zasobu czynnikw produkcji, by w konsekwencji nie obniy dochodw
z przyszej produkcji. Rzdowi socjalistycznemu bardzo przydayby si pojcia kapitau i dochodu
jako wskazwki jego dziaa. Tymczasem w systemie gospodarczym, w ktrym nie ma prywatnej
wasnoci rodkw produkcji, rynku i cen tych rodkw, kapita i dochd to jedynie pojcia
z akademickich teorii, pozbawione praktycznego znaczenia. W gospodarce socjalistycznej istniej
dobra kapitaowe, ale nie ma kapitau.
Pojcie kapitau ma sens wycznie w gospodarce rynkowej. Jest ono podstaw rozwaa
i kalkulacji jednostek lub grup dziaajcych w takiej gospodarce na wasny rachunek. Jest to
wynalazek kapitalistw, przedsibiorcw i farmerw, ktrzy chc osiga zyski i unika strat.

Kapita nie jest kategori wszelkiego dziaania. Jest kategori dziaania w gospodarce rynkowej.

3. Kapitalizm
Do tej pory wszystkie cywilizacje byy oparte na prywatnej wasnoci rodkw produkcji.
W przeszoci cywilizacja i prywatna wasno byy ze sob zwizane. Ci, ktrzy uwaaj, e
ekonomia jest nauk dowiadczaln, i mimo to postuluj publiczny nadzr rodkw produkcji,
przecz sami sobie. Gdyby dowiadczenie historyczne mogo nas czego nauczy, to tego, e
wasno prywatna jest nierozerwalnie zwizana z cywilizacj. Nie istniej dane, ktre by
wskazyway, e socjalizm moe zapewni tak samo wysoki poziom ycia jakkapitalizm^.
System gospodarki rynkowej w czystej postaci nigdy nie zosta wyprbowany. Jednak
w obszarze cywilizacji zachodniej od czasw redniowiecza panowaa na og tendencja do
eliminowania instytucji, ktre stanowiy przeszkod w funkcjonowaniu gospodarki rynkowej.
W miar rozwoju tej tendencji rosa liczba ludnoci, a standard ycia mas podwyszy si do
niewyobraalnego wczeniej poziomu. Przecitny robotnik amerykaski korzysta z wygd, ktrych by
mu mogli pozazdroci Krezus, Krassus, Medyceusze i Ludwik XTV.
Zagadnienia, ktre poruszaj krytycy gospodarki rynkowej bdcy zwolennikami socjalizmu
i interwencjonizmu, maj charakter czysto ekonomiczny. Mona si do nich odnie wycznie w taki
sposb, jaki prezentujemy w tej ksice, a wic dokonujc szczegowej analizy ludzkiego dziaania
i wszystkich systemw spoecznej wsppracy, ktre mona sobie wyobrazi. Psychologiczne
zagadnienie, dlaczego ludzie wyraaj si z pogard i lekcewaeniem o kapitalizmie, dlaczego
wszystko, co im si nie podoba, nazywaj kapitalistycznym, a wszystko, co im si podoba,
nazywaj socjalistycznym, dotyczy historii i musi by pozostawione historykom Jest jednak kilka
innych zagadnie, na ktre musimy w tym miejscu zwrci uwag.
Obrocy totalitaryzmu uwaaj kapitalizm za straszliwe zo, okropn chorob, ktra dotkna
ludzko. Wedug Marksa kapitalizm stanowi nieuchronne stadium ewolucji ludzkoci, mimo to by
jednak potwornym zem Na szczcie wkrtce nadejdzie ratunek, uwolnienie ludzi od tego
nieszczcia. W opinii innych kapitalizmu mona by unikn, gdyby tylko ludzie byli bardziej
moralni, umieli dokonywa lepszych wyborw dotyczcych polityki gospodarczej. Wszystkie te
elukubracje maj jedn cech wspln. Traktuj kapitalizm tak, jakby stanowi przypadkowe
zjawisko, ktre mona wyeliminowa, nie powodujc zmiany warunkw istotnych dla dziaania
i mylenia cywilizowanego czowieka. Ich autorzy pomijaj zagadnienie kalkulacji ekonomicznej,
tote nie s te wiadomi skutkw, ktre musi spowodowa zarzucenie rachunku pieninego. Nie
rozumiej, e ludzie yjcy w ustroju socjalistycznym, dla ktrych arytmetyka bdzie nieprzydatna
w planowaniu dziaa, pod wzgldem mentalnoci i sposobu mylenia bd cakowicie inni ni my.
Kiedy zajmujemy si socjalizmem, nie wolno nam przeoczy tej przemiany mentalnej, nawet jeli
mielibymy pomin milczeniem katastrofalne skutki socjalizmu dla materialnego dobrobytu
czowieka.
Gospodarka rynkowa to stworzony przez czowieka sposb dziaania w warunkach podziau
pracy. Nie wynika z tego jednak, e jest ona czym przypadkowym lub sztucznym, czym, co mona
by zastpi innym sposobem dziaania. Gospodarka rynkowa to rezultat dugiego procesu
ewolucyjnego. Jest ona wynikiem denia czowieka do tego, by jak najlepiej dostosowa swoje
dziaania do zastanych warunkw rodowiska, ktrego nie moe zmieni. Mona powiedzie, e jest

to strategia, dziki ktrej czowiek odnis wspaniay sukces na drodze wiodcej od barbarzystwa
ku cywilizacji.
Niektrzy autorzy wysuwaj nastpujcy argument: kapitalizm by systemem gospodarczym,
ktry przez ostatnie 200 lat mia wspaniae osignicia; z tego powodu naley go uzna za
nieaktualny, poniewa to, co przynosio korzyci w przeszoci, nie moe dawa dobrych rezultatw
ani dzi, ani w przyszoci. Ten sposb rozumowania jest cakowicie sprzeczny z zasadami poznania
opartego na dowiadczeniu. Nie ma potrzeby wraca w tym miejscu do pytania o to, czy nauka
o ludzkim dziaaniu moe posugiwa si metodami dowiadczalnych nauk przyrodniczych. Nawet
jeli si przyjmie, e moliwa jest odpowied twierdzca na owo pytanie, to absurdem byoby
posugiwanie si argumentacj stosowan przez tych przyrodnikw a rebours. Nauki dowiadczalne
uznaj, e skoro a obowizywao w przeszoci, to bdzie obowizywao rwnie w przyszoci. Nie
mog twierdzi czego przeciwnego, a mianowicie, e skoro a obowizywao w przeszoci, to nie
bdzie obowizywao w przyszoci.
Przyjo si obwinia ekonomistw za rzekome lekcewaenie historii. Panuje pogld, e
ekonomici uwaaj gospodark rynkow za idea i niezmienny wzorzec wsppracy spoecznej; e
w swoich badaniach koncentruj si wycznie na warunkach panujcych w gospodarce rynkowej,
a lekcewa wszystko inne; nie zastanawiaj si nad tym, i kapitalizm pojawi si dopiero przed
dwustu laty i nawet dzi obejmuje niewielk cz wiata i ludzi. Istniay i istniej - uwaaj owi
krytycy - inne cywilizacje, o odmiennej mentalnoci, ktre maj inne sposoby organizowania
gospodarki. Kapitalizm widziany sub specie aeternitatis- jest zjawiskiem przemijajcym, ulotnym
stadium historycznej ewolucji, zwykym przejciem od epoki przedkapitalistycznej do
postkapital i stycznej przyszoci.
Wszystkie te zarzuty s nieuzasadnione. Ekonomia nie jest oczywicie gazi historii ani adnej
innej nauki historycznej. Jest teori wszelkiego ludzkiego dziaania, ogln nauk dotyczc
niezmiennych kategorii dziaania oraz ich funkcjonowania w najrozmaitszych sytuacjach, z jakimi
czowiek moe mie do czynienia. Jako taka stanowi niezbdne narzdzie intelektualne do badania
zagadnie historycznych i etnograficznych. Historyk lub etnograf, ktry nie wykorzystuje w peni
wnioskw, do jakich dosza ekonomia, pracuje nierzetelnie. Na kadym etapie zbierania rzekomo
niezafaszowanych danych, gdy je porzdkuje oraz opracowuje wynikajce z nich wnioski, posuguje
si znieksztaconymi pozostaociami dawno ju zarzuconych doktryn ekonomicznych stworzonych
przez partaczy w czasach, kiedy nie istniaa jeszcze nauka ekonomii.
Analiza problemw spoeczestwa rynkowego, jedynego systemu organizacji ludzkiego
dziaania, w ktrym w planowaniu dziaania mona si posuy kalkulacj, prowadzi do analizy
wszelkiego moliwego dziaania oraz wszystkich problemw gospodarczych, z ktrymi stykaj si
w swojej pracy historycy i etnografowie. Badanie wszystkich niekapitalistycznych metod zarzdzania
gospodark musi uwzgldnia hipotetyczne zaoenie, e w nich rwnie mona stosowa liczby
kardynalne w celu rejestrowania przeszych dziaa i planowania przyszych. Z tego powodu
ekonomici umieszczaj czyst gospodark rynkow w centrum swoich bada.
Wyczucia historycznego nie brakuje ekonomistom, lecz ich krytykom, ktrzy lekcewa
czynnik ewolucyjny. Ekonomici zawsze rozumieli, e gospodarka rynkowa jest rezultatem dugiego
procesu historycznego, ktry rozpocz si, kiedy czowiek wyodrbni si spord innych
naczelnych. Obrocy pogldu bdnie nazywanego historycyzmem chcieliby cofn ewolucyjne
zmiany. Wedug nich wszystko, czego nie mog powiza z odleg przeszoci lub wykry

w zwyczajach jakiego pierwotnego plemienia z Polinezji, ma charakter sztuczny, a nawet dowodzi


upadku. Jeli okrelona instytucja bya nieznana barbarzycom, uznaj to za dowd jej
bezuytecznoci i zepsucia. Marks, Engels i profesorowie pruskiej szkoy historycznej byli
zachwyceni odkryciem, e wasno prywatna jest zjawiskiem tylko historycznym Uznali owo
odkrycie za dowd na to, e ich socjalistyczna wizja da si zrealizowa-.
Twrczy geniusz ma pogldy odmienne od reszty spoeczestwa. Bdc pionierem nowych,
nieoczekiwanych rozwiza, postpuje wbrew tradycyjnym normom bezkrytycznie akceptowanym
przez og ludzi. Z jego punktu widzenia sposb postpowania zwykego czowieka, przecitnego
czonka spoeczestwa, to po prostu gupota. Buruazyjny to dla niego synonim imbecylizmu.
Sformuowa tych uywaj sfrustrowani artyci, ktrzy z upodobaniem naladuj zmanierowan
postaw geniusza, eby ukry wasn niemoc i zapomnie o niej. Przedstawiciele artystycznej
cyganerii wszystko to, czego nie lubi, opatruj przymiotnikiem buruazyjny. Poniewa Marks
utosami okrelenia kapitalistyczny i buruazyjny, twrcy uywaj tych terminw zamiennie. We
wszystkich jzykach okrelenia kapitalistyczny i buruazyjny oznaczaj dzi to, co haniebne,
poniajce, nikczemne. Jednoczenie wszystkiemu, co uwaa si za dobre i godne pochway,
dodaje si epitet socjalistyczny. Najczstszy sposb rozumowania jest nastpujcy: wszystko,
czego si nie lubi, opatruje si arbitralnie nazw kapitalistyczny, a nastpnie na podstawie tej
nazwy wyciga si wniosek, e okrelona rzecz jest za.
Na tym nie koczy si ten semantyczny zamt. Sismondi, romantyczni apologeci redniowiecza,
wszyscy autorzy socjalici, pruska szkoa historyczna i amerykascy instytucjonalici gosili, e
kapitalizm jest niesprawiedliwym systemem wyzysku, w ktrym ywotne interesy wikszoci
powica si na rzecz maej grupy spekulantw. aden przyzwoity czowiek nie moe by
zwolennikiem tego obkanego systemu. Ekonomici, ktrzy utrzymuj, e kapitalizm daje korzyci
nie tylko maej grupie, lecz wszystkim, to sugusi buruazji. Albo s zbyt gupi, eby dostrzec
prawd, albo przekupiono ich, by wychwalali egoistyczne interesy klasowe wyzyskiwaczy.
Wedug tych wrogw wolnoci, demokracji i gospodarki rynkowej kapitalizm oznacza polityk
gospodarcz, ktrej sprzyja wielki biznes i milionerzy. Jeli zwrci im uwag, e niektrzy - cho
z pewnoci nie wszyscy - zamoni przedsibiorcy i kapitalici opowiadaj si dzi za rodkami
ograniczajcymi wolny handel i konkurencj i prowadzcymi do powstawania monopoli,
odpowiadaj: dzisiejszy kapitalizm jest za protekcjonizmem, kartelami i zniesieniem konkurencji.
Prawd jest, dodaj, e w przeszoci brytyjski kapitalizm wspiera wolny handel zarwno na rynku
wewntrznym, jak i midzynarodowym Dziao si tak dlatego, e w owym czasie taka polityka bya
najkorzystniejsza z punktu widzenia interesw klasowych brytyjskiej buruazji. Jednak warunki
zmieniy si i teraz kapitalizm, to znaczy doktryna, ktr gosz wyzyskiwacze, stawia sobie inne
cele.
Zwracalimy ju uwag na to, e doktryna ta powanie wypacza teori ekonomiczn, a take
prawd historyczn. Zawsze istnieli i bd istnie ludzie, ktrzy domagaj si szczeglnej ochrony
nabytych praw majtkowych, majc nadziej, e skorzystaj na ograniczeniu konkurencji. Postarzali
i zmczeni przedsibiorcy oraz rozleniwieni spadkobiercy tych, ktrzy odnieli sukces w przeszoci,
z niechci patrz na obrotnych parweniuszy zagraajcych ich bogactwu i uprzywilejowanej pozycji
spoecznej. Od klimatu opinii spoecznej zaley to, czy takim ludziom uda si doprowadzi do
petryfikacji warunkw gospodarowania i powstrzyma rozwj. Ideologiczna atmosfera XIX wieku,
ksztatowana pod wpywem szacunku dla ekonomistw liberalnych, sprawiaa, e zamiarw tych nie

udao si zrealizowa. Kiedy udoskonalenia techniczne epoki liberalizmu zrewolucjonizoway


tradycyjne metody produkcji, transportu i marketingu, ci, ktrych utrwalone przywileje ucierpiay
z tego powodu, nie prosili o ochron, poniewa byoby to daremne. Jednak dzi uwaa si, e rzd
jest uprawniony do tego, by uniemoliwi osobie operatywnej konkurowanie z kim mniej obrotnym
Opinia publiczna aprobuje dania potnych grup nacisku, ktre domagaj si zahamowania
postpu. Producenci masa z powodzeniem zwalczaj margaryn, a muzycy nagrania pytowe.
Zwizki zawodowe s zawzitymi wrogami kadej nowej maszyny. Nic dziwnego, e w takiej
atmosferze mniej operatywni przedsibiorcy chc korzysta z ochrony przed sprawniejszymi
konkurentami.
Ten stan rzeczy naleaoby opisa nastpujco. Oto liczne, a przynajmniej niektre grupy
biznesowe odeszy od liberalizmu; nie wspieraj gospodarki wolnorynkowej i wolnej
przedsibiorczoci, lecz, przeciwnie, domagaj si, eby rzd ingerowa na rne sposoby
w gospodark. Nieporozumieniem jest jednak pogld, e zmieni si sens pojcia kapitalizmu i e
kapitalizm dojrzay - jak nazywaj go amerykascy instytucjonalici - lub kapitalizm pny - jak
mwi o nim marksici - charakteryzuje si restrykcyjnymi rozwizaniami, ktrych celem jest
ochrona utrwalonych przywilejw pracownikw najemnych, farmerw, sklepikarzy, rzemielnikw,
a niekiedy rwnie kapitalistw i przedsibiorcw. Pojcie kapitalizmu jest pojciem
ekonomicznym, ktre nie podlega zmianom Jeeli co w ogle oznacza, to gospodark rynkow. Jeli
przyjmiemy inn terminologi, pozbawimy si semantycznych narzdzi sucych do badania
zagadnie najnowszej historii i polityki gospodarczej. Powody stosowania tej bdnej terminologii
staj si zrozumiae jedynie wtedy, kiedy uprzytomnimy sobie, e pseudoekonomici i politycy,
ktrzy jej uywaj, nie chc dopuci do tego, by ludzie wiedzieli, czym naprawd jest gospodarka
rynkowa. Chc, aeby mylano, e wszystkie odraajce praktyki rzdu s wytworem kapitalizmu.

4. Suwerenno konsumentw
Kierowanie wszystkimi sprawami gospodarczymi w spoeczestwie rynkowym jest zadaniem
przedsibiorcw. Oni nadzoruj produkcj. Trzymaj ster i kieruj odzi. Powierzchowny
obserwator mgby odnie wraenie, e s to dowdcy. Tak jednak nie jest, gdy musz oni
bezwarunkowo podporzdkowa si rozkazom kapitana. Kapitanem jest konsument. O tym, co ma by
produkowane, nie decyduj przedsibiorcy, farmerzy czy kapitalici, lecz konsumenci. Jeli
przedsibiorca nie stosuje si cile do polece wydawanych przez spoeczestwo,
a przekazywanych za porednictwem struktury cen rynkowych, ponosi straty, bankrutuje i zostaje
usunity z wanej funkcji sternika. Jego miejsce zajmuj inni, ci, ktrzy potrafili lepiej od niego
zaspokoi potrzeby konsumentw.
Konsumenci s klientami tych sklepw, w ktrych mog kupi to, co chc po najniszych cenach.
Ich zakupy bd powstrzymanie si od zakupw decyduje o tym, kto powinien zarzdza fabrykami
i farmami. Oni sprawiaj, e biedni si bogac, a bogaci biedniej. Wskazuj dokadnie, co powinno
si produkowa, jakiej jakoci powinny by towary i w jakiej iloci naley je wytworzy. S
bezwzgldnymi szefami, niezwykle kaprynymi i ulegajcymi zachciankom, zmiennymi
i nieprzewidywalnymi. Nic si dla nich nie liczy poza wasnym zadowoleniem Obojtne im s
dawne zasugi i utrwalone przywileje. Jeli otrzymaj ofert, ktra bardziej im odpowiada lub jest
korzystniejsza cenowo, rezygnuj z dotychczasowych dostawcw. Jako kupujcy i konsumenci s

nieczuli i bezwzgldni, nie licz si z innymi.


W bezporednim kontakcie z konsumentami oraz w bezporedniej od nich zalenoci s tylko
sprzedawcy towarw i usug pierwszego rzdu. Przekazuj oni jednak polecenia otrzymane od
spoeczestwa do wszystkich, ktrzy produkuj towary i usugi wyszych rzdw. Producenci dbr
konsumpcyjnych, sprzedawcy detaliczni, porednicy usug i przedstawiciele wolnych zawodw
musz naby dobra, ktrych potrzebuj do prowadzenia wasnej firmy, od dostawcw oferujcych je
po najniszej cenie. Jeli nie bd kupowa na najtaszym rynku i organizowa przetwarzania
czynnikw produkcji w taki sposb, eby jak najlepiej i jak najtaniej zaspokoi potrzeby
konsumentw, zostan wyparci z rynku. Zastpi ich sprawniejsi, ci, ktrzy osigaj lepsze wyniki
w kupowaniu i przetwarzaniu czynnikw produkcji. Konsument moe sobie pozwoli na dowolne
kaprysy i zachcianki. Przedsibiorcy, kapitalici i farmerzy maj zwizane rce. Musz dostosowa
swoje dziaania do polece kupujcych. Kade odchylenie kierunku wytyczonego przez popyt
konsumentw obcia ich rachunek. Najdrobniejsze odstpstwo od tej drogi, czy to dobrowolne, czy
spowodowane bdem, niewaciw ocen lub sab wydajnoci, zmniejsza ich zyski albo je obnia
do zera. Powaniejsze odstpstwo powoduje straty i uszczupla ich majtek lub cakowicie rujnuje.
Kapitalici, przedsibiorcy i waciciele ziemi mog zachowa i powikszy swoje bogactwo
jedynie przez jak najlepsze wypenianie polece konsumentw. Nie mog wydawa pienidzy,
ktrych konsumenci nie bd chcieli zwrci im w postaci wyszych kwot paconych za ich produkty.
W prowadzeniu swoich firm musz by nieczuli i zimni, poniewa tacy s rwnie konsumenci, ich
szefowie.
Konsumenci decyduj ostatecznie nie tylko o cenach dbr konsumpcyjnych, lecz take o cenach
wszystkich czynnikw produkcji. Okrelaj dochd kadego uczestnika gospodarki rynkowej. To
konsumenci, a nie przedsibiorcy pac ostatecznie wynagrodzenie otrzymywane przez kadego
robotnika, wspania gwiazd filmow i sprztaczk. Kady grosz wydany przez konsumentw
wpywa na kierunek wszystkich procesw produkcyjnych i na szczegy organizacji wszystkich
dziaa gospodarczych. Ten stan rzeczy opisuje si, nazywajc rynek demokracj, w ktrej kady cent
daje prawo do wrzucenia kartki wyborczej. Gwoli prawdy naleaoby powiedzie, e
demokratyczna konstytucja ustanawia system nadawania obywatelom takiego zwierzchnictwa nad
dziaaniami rzdu, jakie gospodarka rynkowa daje im jako konsumentom. Jednak porwnanie to nie
jest doskonae. W demokracji wpyw na ksztatowanie sytuacji politycznej maj wycznie gosy
oddane na kandydata lub program wikszoci. Gosy oddane na mniejszo nie wpywaj
bezporednio na polityk. Tymczasem na rynku aden gos nie marnuje si. Kady wydany cent ma
moc wpywania na procesy produkcji. Wydawcy zaspokajaj nie tylko zapotrzebowanie wikszoci
na kryminay, lecz take potrzeby mniejszoci, ktra czyta poezje i traktaty filozoficzne. Piekarnie
piek chleb nie tylko dla ludzi zdrowych, lecz take dla chorych, ktrzy stosuj specjaln diet.
Decyzj konsumenta wprowadza si w ycie z rozmachem proporcjonalnym do jego gotowoci, by
wyda okrelon ilo pienidzy.
To prawda, e na rynku konsumenci nie maj takich samych praw wyborczych. Czowiek bogaty
dysponuje wiksz liczb gosw ni ubogi. Ta nierwno wynika jednak z wczeniejszego procesu
glosowania. Jeli w systemie gospodarki czysto rynkowej kto jest bogaty, to dziki temu, e udao
mu si dobrze zaspokoi potrzeby konsumentw. Czowiek bogaty moe zachowa swoje bogactwo
jedynie wtedy, kiedy nadal bdzie suy konsumentom moliwie jak najefektywniej.
Waciciele materialnych czynnikw produkcji i przedsibiorcy to w istocie penomocnicy lub

powiernicy konsumentw powoywani i odwoywani w codziennie powtarzanych wyborach.


W funkcjonowaniu gospodarki rynkowej klasa posiadajca nie podlega cakowicie
zwierzchnictwu konsumentw tylko w jednym wypadku, kiedy ceny monopolowe naruszaj wadz
konsumentw.
Metaforyczne zastosowanie sownictwa zwizanego z wadz poityczn
Polecenia wydawane przez przedsibiorcw prowadzcych firmy syszy si i dostrzega. Nie
sposb ich nie zauway. Nawet gocy wiedz, e w firmie wszystkim zarzdza szef Trudniej
zauway zalenoci przedsibiorcy od rynku. Polecenia konsumentw maj charakter niematerialny,
nieuchwytny dla zmysw. Mao kto zdaje sobie spraw z ich istnienia, gdy wikszo ulega
zudzeniu, e przedsibiorcy i kapitalici s nieodpowiedzialnymi autokratami, ktrych nikt nie
rozlicza z tego, co robi.
Nastpstwem takiego sposobu mylenia jest stosowanie terminologii zwizanej z wadz
polityczn i dziaaniami wojskowymi do opisu sfery dziaa gospodarczych. Dobrze prosperujcy
przedsibiorcy s nazywani krlami lub ksitami, ich przedsibiorstwa imperiami, krlestwami lub
ksistwami. Gdyby te okrelenia byy jedynie nieszkodliwymi metaforami, nie podlegayby krytyce.
S one jednak rdem powanych bdw, ktre maj zgubny wpyw na wspczesne doktryny.
Rzd to aparat przymusu i przemocy. Moe wymc posuszestwo si. Wadza polityczna,
niezalenie od tego, czy naley do autokraty, czy przedstawicieli spoeczestwa, pozwala tumi
bunty tak dugo, jak dugo jest poparta wadz ideologiczn.
Rola, jak odgrywaj w gospodarce rynkowej przedsibiorcy i kapitalici, ma odmienny
charakter. Krl czekolady nie panuje nad konsumentami, swoimi klientami. Dostarcza im czekolady
jak najlepszej jakoci po moliwie najniszej cenie. Nie rzdzi konsumentami, lecz im suy.
Konsumenci nie s z nim trwale zwizani. Mog przesta kupowa w jego sklepach, a on utraci
swoje krlestwo, jeli kupujcy bd woleli wydawa pienidze gdzie indziej. w krl nie
rzdzi te swoimi pracownikami. Wynajmuje ich usugi i paci za nie dokadnie tyle, ile
konsumenci s gotowi zwrci, nabywajc produkt. W jeszcze mniejszym stopniu kapitalici
i przedsibiorcy dysponuj wadz polityczn. Cywilizowane kraje Europy i Ameryki miay przez
dugi czas rzdy, ktre nie utrudniay w istotny sposb dziaania gospodarki rynkowej. Dzi rwnie
tam rzdz partie, ktre odnosz si wrogo do kapitalizmu i uwaaj, e wszystko, co szkodzi
kapitalistom i przedsibiorcom, jest niezwykle korzystne dla spoeczestwa.
W nieskrpowanej gospodarce rynkowej kapitalici i przedsibiorcy nie maj moliwoci
przekupienia urzdnikw lub politykw i czerpania z tego korzyci. Jednoczenie ani urzdnicy, ani
politycy nie maj moliwoci szantaowania ludzi interesu i wymuszania od nich apwek.
W pastwie interwencjonistycznym potne grupy nacisku d do zapewnienia sobie przywilejw
kosztem sabszych grup i jednostek. W takiej sytuacji przedsibiorcy mog uzna za wskazane, by
chroni si przed dyskryminujcymi ich przepisami za pomoc przekupywania wyszych urzdnikw
i parlamentarzystw. Kiedy przyzwyczaj si do stosowania tych metod, mog prbowa siga po
nie w celu zapewnienia sobie przywilejw. W kadym razie to, e ludzie interesu przekupuj
politykw i urzdnikw oraz e s przez nich szantaowani, nie oznacza, i dysponuj wadz
i rzdz pastwami. To rzdzeni - a nie rzdzcy - daj urzdnikom apwki i skadaj daniny.
Z powodu oporw moralnych lub ze strachu wikszo ludzi interesu nie wrcza apwek.
Prbuj oni broni systemu wolnej przedsibiorczoci i samych siebie przed dyskryminacj, sigajc

po usankcjonowane prawnie metody demokratyczne. Tworz stowarzyszenia przedsibiorcw


i prbuj wpywa na opini publiczn. Rezultaty tych dziaa s niewielkie, o czym wiadczy triumf
polityki nastawionej wrogo do kapitalizmu. Udao im si jedynie doprowadzi do odroczenia na
pewien czas niektrych szczeglnie dotkliwych zarzdze.
Demagodzy przedstawiaj ten stan rzeczy w faszywym wietle, uciekajc si do wyjtkowo
prostackich argumentw. Gosz mianowicie, e organizacje zrzeszajce bankierw
i przemysowcw s rzeczywistymi podmiotami wadzy w swoich krajach i e cay aparat
plutodemokratycznego rzdu jest przez nich zdominowany. Wystarczy wymieni ustawy
wprowadzone w cigu ostatnich kilkudziesiciu lat w ktrymkolwiek z tych pastw, eby wykaza
absurdalno tych stwierdze.

5. Konkurencja
W przyrodzie przewaaj konflikty interesw, ktrych nie da si rozwiza. rodki do ycia
wystpuj w niedostatecznej iloci; populacja ma skonno do tego, by rozmnaa si szybciej, ni
jest w stanie zwikszy ilo tych rodkw. Przeywaj tylko najlepiej przystosowane roliny
i zwierzta. Antagonizm midzy zwierzciem umierajcym z godu a innym zwierzciem, ktre
wyrywa mu ks poywienia, jest nie do uniknicia.
Wsppraca spoeczna w warunkach podziau pracy eliminuje takie antagonizmy. Wrogo
zastpuje stosunkami opartymi na partnerstwie i wzajemnoci. Czonkowie spoeczestwa s
zjednoczeni we wsplnym przedsiwziciu.
Okrelenie konkurencja w odniesieniu do warunkw, w jakich yj zwierzta, oznacza
rywalizacj midzy zwierztami, ktra przejawia si w deniu do zdobycia poywienia. Moemy
nazwa to zjawisko konkurencj biologiczn. Nie wolno jej myli z konkurencj spoeczn, to
znaczy z deniem jednostek do zajcia jak najkorzystniejszego miejsca w systemie wsppracy
spoecznej. Poniewa zawsze bd istniay stanowiska wyej cenione od innych, ludzie bd o nie
zabiega, starajc si wyprzedzi rywali. Konkurencja spoeczna towarzyszy zatem kademu
rodzajowi organizacji spoecznej. Jeli chcemy wyobrazi sobie sytuacj, w ktrej nie ma
konkurencji spoecznej, musimy skonstruowa obraz systemu socjalistycznego. Zwierzchnik takiego
systemu prbuje wyznaczy kademu miej see w spoeczestwie i zadania do wykonania, ale nie moe
odwoa si do ambicji rzdzonych. Ludzie s zupenie obojtni i nie ubiegaj si o specjalne
posady. Zachowuj si jak konie w stadninie, ktre nie prbuj wyrni si pozytywnie na tle
innych, kiedy hodowca chce wybra ogiera do pokrycia najlepszej klaczy. Tacy ludzie nie byliby ju
osobami dziaajcymi.
Konkurencja katalaktyczna to wspzawodnictwo midzy ludmi, ktrzy chc przecign
pozostaych. Nie jest to walka, mimo e przyjo si stosowa do jej opisu metafory zwizane
z wojn, wyniszczajcymi konfliktami, atakiem, obron, strategi i taktyk. Przegrani nie zostaj
umierceni, lecz przenosz si na inne stanowisko w systemie spoecznym Nowa pozycja - cho
skromniejsza - lepiej odpowiada ich kompetencjom ni ta, ktr prbowali zdoby.
W systemie totalitarnym konkurencja spoeczna przejawia si zabieganiem o wzgldy tych,
ktrzy maj wadz. W gospodarce rynkowej konkurencja polega na tym, e sprzedajcy musz
przecign innych sprzedajcych, oferujc lepsze lub tasze towary i usugi, a kupujcy musz
przecign innych kupujcych pod wzgldem wysokoci oferowanej kwoty. Przy rozwaaniu tej

odmiany konkurencji spoecznej, ktr mona nazwa konkurencj katalaktyczn, trzeba si


wystrzega czsto popenianych bdw.
Klasyczni ekonomici opowiadali si za zniesieniem wszystkich barier powstrzymujcych ludzi
od konkurowania na rynku. Takie restrykcyjne przepisy, wyjaniali, powoduj, e produkcja zostaje
przeniesiona z miejsc, w ktrych naturalne warunki produkcji s korzystniejsze, do miejsc, w ktrych
s one mniej korzystne. Chroni one jednostki mniej efektywne przed konkurencj bardziej
efektywnych. Sprzyjaj utrwaleniu przestarzaych technologii produkcji. Ich skutkiem jest
zmniejszenie produkcji i tym samym obnienie poziomu ycia. Ekonomici gosili pogld, e dla
zwikszenia pomylnoci wszystkich ludzi kady powinien mie moliwo udziau w konkurencji.
Taki by sens uywanego przez nich okrelenia wolna konkurencja. W uyciu sowa wolna nie byo
nic metafizycznego. Opowiadali si oni za zniesieniem przywilej w uniemoliwiajcych zajmowanie
si okrelonymi branami i uczestnictwo w niektrych rynkach. Wszystkie wyszukane elukubracje,
w ktrych pojawia si zarzut, e przymiotnik wolna ma konotacje metafizyczne, s bezzasadne. Nie
odnosz si one w najmniejszym stopniu do katalaktycznego zagadnienia konkurencji.
W warunkach naturalnych konkurencja moe by wolna jedynie w odniesieniu do tych
czynnikw produkcji, ktre nie s rzadkie i nie stanowi przedmiotu ludzkiego dziaania. W sferze
katalaktyki konkurencja jest zawsze ograniczona przez nieubagan rzadko ekonomicznych dbr
i usug. Nawet przy braku instytucjonalnych barier majcych na celu ograniczenie liczby konkurentw
nigdy nie zaistniej warunki, ktre pozwalayby kademu konkurowa we wszystkich sektorach
gospodarki. W kadym sektorze tylko stosunkowo niewielkie grupy ludzi mog uczestniczy
w konkurencji.
Konkurencja katalaktyczna, jedna z cech charakterystycznych gospodarki rynkowej, jest
zjawiskiem spoecznym Nie jest prawem zagwarantowanym przez pastwo i zapisy kodeksowe,
ktre pozwalaoby kademu wybiera ad libitum najbardziej mu odpowiadajce miejsce
w strukturze podziau pracy. Wyznaczenie kademu waciwego miejsca w spoeczestwie naley do
zada konsumentw. Ich kupowanie i powstrzymywanie si od zakupw decyduje o pozycji
spoecznej jednostek. Zwierzchnictwa konsumentw nie naruszaj adne przywileje przyznane
jednostkom jako producentom W istocie dostp do okrelonej brany przemysu dla nowych
uczestnikw gry rynkowej jest tak dalece swobodny, jak dalece konsumenci akceptuj rozwj tej
brany. Dostp ten otwiera si rwnie przed nowym uczestnikiem, ktremu udao si - dziki temu,
e potrafi lepiej lub taniej zaspokoi potrzeby konsumentw - zaj miejsce osoby dotychczas w t
gr zaangaowanej. Dodatkowa inwestycja jest uzasadniona jedynie wtedy, gdy zaspokaja
najpilniejsz spord niezaspokojonych jeszcze potrzeb konsumentw. Jeli istniejce zakady
z powodzeniem speniaj to zadanie, inwestowanie dodatkowego kapitau w ten sam przemys byoby
marnotrawstwem Struktura cen rynkowych popycha nowych inwestorw ku innym branom
Naley zwrci szczegln uwag na ten aspekt omawianego zagadnienia, poniewa jego
niezrozumienie jest rdem rozpowszechnionych oskare dotyczcych rzekomej niemoliwoci
konkurencji. Przed szedziesiciu laty mwiono: Nie da si konkurowa z firmami kolejowymi.
Nie mona osabi ich pozycji przez otwarcie konkurencyjnych linii. W transporcie ldowym nie ma
ju konkurencji. W rzeczywistoci wtedy istniejce linie wystarczay. Poprawa jakoci ju
istniejcych linii lub podjcie dziaalnoci w innej gazi biznesu otwierao lepsze perspektywy dla
dodatkowych inwestycji kapitaowych ni budowanie nowych linii kolejowych. Nie utrudniao to
jednak postpu technologicznego w dziedzinie transportu. Wielko i sia ekonomiczna

przedsibiorstw kolejowych nie przeszkodziy pojawieniu si samochodu i samolotu.


Dzi ludzie mwi to samo o rnych gaziach wielkiego biznesu: Nie mona zachwia ich
pozycji, s za due i zbyt potne. Konkurencja nie oznacza jednak, e kady moe prosperowa po
prostu dziki naladowaniu innych Konkurencja to moliwo lepszego lub taszego suenia
konsumentom przy braku ogranicze zwizanych z utrwalonymi przywilejami, ktre zostayby
naruszone przez wprowadzenie innowacji. Nowy uczestnik rynku, ktry chce naruszy utrwalone
przywileje istniejcych od dawna firm, potrzebuje przede wszystkim sprawnego mylenia
i pomysw. Jeli dziki realizacji jego pomysw konsumenci bd mogli zaspokoi niezaspokojone
dotd najpilniejsze potrzeby lub naby dobra po niszej cenie ni oferowana przez dotychczasowych
producentw, osignie on sukces, bez wzgldu na to, jak wielkie i potne s stare firmy i jak duo
si mwi o ich potdze.
Nie wolno myli konkurencji katalaktycznej z walkami bokserskimi i konkursami piknoci.
Celem tych walk i konkursw jest wyonienie najlepszego boksera i najpikniejszej dziewczyny.
Spoeczna funkcja konkurencji katalaktycznej nie polega oczywicie na ustaleniu, kto jest
najobrotniejszy, i przyznaniu mu nagrody w postaci tytuu i medalu. Jej rola polega na zaspokojeniu
potrzeb konsumentw w moliwie jak najlepszy sposb w istniejcych warunkach ekonomicznych
Rwno moliwoci nie istnieje w walkach bokserskich, konkursach piknoci ani adnym
innym rodzaju konkurencji, czy to biologicznej, czy spoecznej. Zdecydowana wikszo ludzi ze
wzgldu na warunki fizyczne jest pozbawiona szansy na zdobycie zaszczytnego tytuu mistrza boksu
lub krlowej piknoci. Tylko nieliczni mog konkurowa na rynku pracy jako piewacy operowi czy
gwiazdy filmu. Najwiksz moliwo konkurowania w dziedzinie osigni naukowych maj
profesorowie uniwersyteccy. Mimo to tysice profesorw przechodzi przez ycie, nie pozostawiajc
po sobie ladu w historii idei bd postpu naukowego, a jednoczenie wiele osb o mniejszych
moliwociach zdobywa saw dziki swoim wspaniaym dokonaniom
Panuje przekonanie, e czym zym jest to, i konkurencja katalaktyczna nie jest dostpna dla
wszystkich na takich samych zasadach. Dla ubogiego modzieca pocztki s znacznie trudniejsze ni
dla syna bogacza. Konsumentom jest jednak obojtne, czy ludzie, ktrzy bd im usugiwa,
rozpoczynaj karier w jednakowych warunkach Troszcz si jedynie o jak najlepsze zaspokojenie
swoich potrzeb. Poniewa system dziedziczenia wasnoci jest pod tym wzgldem bardziej wydajny,
przedkadaj go nad inne, mniej efektywne systemy. Patrz na to zagadnienie z punktu widzenia
spoecznej korzyci i dobra ogu, a nie z perspektywy wyimaginowanego i niemoliwego do
zrealizowania naturalnego prawa jednostki do konkurowania na jednakowych warunkach.
Realizacja takiego prawa wymagaaby stworzenia gorszych warunkw dla osb z natury
inteligentniejszych i obdarzonych silniejsz wol ni przecitnie. Byby to oczywicie absurd.
Terminu konkurencja uywa si gwnie jako antonimu okrelenia monopol. Pojcie
monopolu jest stosowane w rnych znaczeniach, ktre trzeba wyranie odgraniczy.
Pierwsze znaczenie monopolu, wystpujce bardzo czsto w jzyku codziennym, to stan rzeczy,
w ktrym monopolista - jednostka lub grupa - ma wyczn kontrol nad jednym z istotnych
warunkw umoliwiajcych czowiekowi przetrwanie. Taki monopolista jest w stanie zagodzi na
mier tych, ktrzy nie podporzdkowuj si jego poleceniom. On dyktuje warunki, a inni nie maj
wyboru i musz albo si do nich zastosowa, albo umrze. Ten monopol nie pozostawia miejsca dla
rynku ani adnego rodzaju konkurencji katalaktycznej. Monopolista jest panem, a reszta niewolnikami
cakowicie zdanymi na jego ask. Nie ma powodu, by rozwaa tego rodzaju monopol. Nie ma on

nic wsplnego z wolnym rynkiem Wystarczy przytoczy jeden przykad. Oglnowiatowe pastwo
socjalistyczne korzystaoby z takiego totalnego monopolu. Miaoby moliwo zniszczenia swoich
przeciwnikw przez zagodzenie ich na mier.
Drugie znaczenie monopolu rni si od pierwszego tym, e opisuje stan rzeczy zgodny
z warunkami gospodarki rynkowej. W tym znaczeniu monopolista to jednostka lub grupa zjednoczona
we wsplnym dziaaniu, ktra ma wyczn kontrol nad poda okrelonego towaru. Tak
zdefiniowany termin monopol obejmie bardzo szeroki zakres zjawisk. Te same produkty przemysu
przetwrczego zawsze czym si rni midzy sob. Kada fabryka wytwarza inne produkty. Kady
hotel ma monopol na sprzeda swoich usug w budynku, ktry zajmuje. Usugi wiadczone przez
lekarza lub adwokata nigdy nie s dokadnie takie same jak usugi innego lekarza czy adwokata.
Z wyjtkiem niektrych surowcw, produktw ywnociowych i artykuw pierwszej potrzeby
monopol istnieje w kadym obszarze rynku.
Jednak samo zjawisko monopolu nie ma adnego znaczenia dla funkcjonowania rynku
i ksztatowania si cen. Nie daje monopolicie adnych przywilejw przy sprzeday produktw.
Dziki prawom autorskim kady wierszokleta ma monopol na sprzeda swoich wierszy, ale nie ma to
wpywu na rynek. Moe si zdarzy, e za czyje wytwory nikt nie bdzie chcia zapaci, i ksiki te
bd miay jedynie cen makulatury.
Monopol w tym drugim znaczeniu staje si czynnikiem wpywajcym na ceny tylko wtedy, gdy
krzywa popytu na dobro objte tym monopolem ma cile okrelony ksztat. Jeli wystpi warunki,
w ktrych monopolista moe osign wiksze zyski ze sprzeday mniejszych iloci swoich
produktw po wyszych cenach ni ze sprzeday wikszej ich iloci po niszych cenach, pojawi si
cena monopolowa, wysza od potencjalnej ceny rynkowej, ktra uksztatowaaby si, gdyby monopol
nie istnia. Ceny monopolowe s wanym zjawiskiem rynkowym, monopol jako taki ma natomiast
znaczenie tylko wtedy, gdy moe doprowadzi do uksztatowania si cen monopolowych.
Ceny, ktre nie s cenami monopolowymi, przyjo si nazywa konkurencyjnymi. Wprawdzie
mona si zastanawia, czy terminologia ta jest trafna, ale poniewa zostaa powszechnie przyjta,
trudno byoby j zmieni. Trzeba jednak wystrzega si niewaciwych interpretacji tych okrele.
Byoby powanym bdem, gdybymy z przeciwstawnoci ceny monopolowej wobec ceny
konkurencyjnej wycignli wniosek, e cena monopolowa jest wynikiem braku konkurencji. Na rynku
zawsze istnieje konkurencja katalaktyczna. Stanowi ona czynnik, ktry w ksztatowaniu cen
monopolowych odgrywa rol rwnie istotn, jak w ksztatowaniu cen konkurencyjnych. Ksztat
krzywej popytu, ktry powoduje, e pojawia si moliwo wystpienia cen monopolowych,
i wpywa na postpowanie monopolisty, jest zdeterminowany konkurencj wszystkich pozostaych
towarw zabiegajcych o dolary klientw. Im wysza jest ustalona przez monopolist cena, za ktr
jest on gotw sprzeda towar, tym wicej potencjalnych nabywcw przeznaczy swoje dolary na inne
pokupne dobra. Na rynku kady towar konkuruje z pozostaymi towarami.
Niektrzy utrzymuj, e katalaktyczna teoria cen nie nadaje si do badania rzeczywistoci,
poniewa nigdy nie istniaa wolna konkurencja, a w kadym razie nie istnieje dzisiaj. Wszystkie te
doktryny s bdne. Ich autorzy niewaciwie interpretuj omawiane zjawiska i po prostu nie
wiedz, czym naprawd jest konkurencja. Istotnie, w cigu ostatnich kilkudziesiciu lat dominowaa
polityka zmierzajca do ograniczenia konkurencji. Jej oczywistym celem byo uprzywilejowanie
okrelonych grup producentw przez otoczenie ich ochron przed konkurencj. Czsto taka polityka
stwarzaa warunki, w ktrych mogy si pojawi ceny monopolowe. Kiedy indziej powodowaa

jedynie, e kapitalici, przedsibiorcy, farmerzy i robotnicy nie podejmowali dziaalnoci w tych


branach przemysu, w ktrych mogliby najlepiej suy spoeczestwu. Konkurencja katalaktyczna
zostaa powanie ograniczona, ale gospodarka rynkowa wci funkcjonuje, cho jest sabotowana
przez interwencje rzdu i zwizkw zawodowych System konkurencji katalaktycznej wci dziaa,
chocia znacznie zmalaa wydajno pracy.
Ostatecznym celem tej antykonkurencyjnej polityki jest zastpienie kapitalizmu socjalistycznym
systemem planowania, w ktrym nie ma w ogle konkurencji katalaktycznej. Planici wylewaj
krokodyle zy nad upadkiem konkurencji, w rzeczywistoci dc do zniesienia tego obkanego
systemu konkurencyjnego. W niektrych krajach osignli ten cel, a w innych ograniczyli jedynie
konkurencj w pewnych gaziach biznesu przez zwikszenie liczby ludzi konkurujcych w innych
branach.
Siy dce do ograniczenia konkurencji odgrywaj dzi olbrzymi rol. Ich badanie jest
wanym zadaniem najnowszej historii. Teoria ekonomii nie musi powica im szczeglnej uwagi.
Istnienie barier w handlu, przywilejw, karteli, monopoli rzdowych, zwizkw zawodowych - s to
po prostu fakty z dziedziny historii gospodarczej, ktrych interpretacja nie wymaga opracowania
specjalnej teorii.

6. Wolno
Filozofowie i prawnicy powicili wiele energii na prby zdefiniowania pojcia wolnoci
(freedom) i swobd politycznych {liberty). Trudno powiedzie, eby zakoczyy si one
powodzeniem
Pojcie wolnoci ma sens jedynie wtedy, gdy odnosi si do relacji midzyludzkich. Do dzi
ywe s mity o pierwotnej - naturalnej - wolnoci, ktr czowiek jakoby cieszy si w bajkowym
stanie natury poprzedzajcym ustanowienie relacji spoecznych. Takie niezalene psychicznie
i ekonomicznie jednostki lub rodziny byy wolne jedynie do momentu, w ktrym napotkay kogo
silniejszego. W warunkach bezwzgldnej konkurencji biologicznej silniejszy mia zawsze racj,
a sabszy mg si tylko cakowicie podporzdkowa. Czowiek pierwotny z pewnoci nie rodzi
si wolny.
T erm in wolno ma sens wycznie w kontekcie systemu spoecznego. Jako termin
prakseologiczny wolno odnosi si do sfery, w ktrej dziaajca jednostka ma moliwo wyboru
midzy rnymi sposobami dziaania. Czowiek jest wolny o tyle, o ile wolno mu wybiera cele
i rodki, ktrych naley uy do ich osignicia. Wolno czowieka jest cile ograniczona prawami
natury oraz prakseologii. Nie mona osign celw sprzecznych. Jeli czowiek oddaje si
przyjemnociom, ktre wpywaj w okrelony sposb na funkcjonowanie jego ciaa lub umysu, musi
ponosi zwizane z tym konsekwencje. Byoby niedorzecznoci utrzymywa, e czowiek nie jest
wolny, poniewa nie moe oddawa si przyjemnoci polegajcej na zaywaniu narkotykw, nie
ponoszc nieuchronnych konsekwencji, uwaanych na og za bardzo niepodane. Cho waciwie
wszyscy rozsdni ludzie zgadzaj si z takim stanowiskiem, to w wypadku praw prakseologii nie
mona mwi o podobnej jednomylnoci.
Czowiek nie moe jednoczenie czerpa korzyci z pokojowej wsppracy w systemie podziau
pracy w spoeczestwie i swobody w podejmowaniu dziaa, ktre nieuchronnie przyczyni si do
rozpadu spoecznego. Musi wybiera midzy przestrzeganiem pewnych zasad umoliwiajcych

funkcjonowanie w spoeczestwie a ubstwem i niepewnoci, ktre towarzysz


niebezpieczestwom ycia w stanie cigej wojny niezalenych jednostek Regua ta dotyczy
rezultatw wszelkiego ludzkiego dziaania i jest rwnie niewzruszalna jak prawa fizyki.
Jest jednak istotna rnica midzy nastpstwami wynikajcymi z niestosowania si do praw
natury a nastpstwami amania praw prakseologii. Oczywicie, w przypadku obydwu tych kategorii
prawa konsekwencje pojawiaj si samoistnie, bez koniecznoci podejmowania dziaa przez
czowieka. Skutki wyboru dokonanego przez jednostk s jednak inne. Czowiek, ktry zaywa
trucizn, krzywdzi tylko siebie. Tymczasem kto, kto dopuszcza si rabunku, podkopuje cay porzdek
spoeczny. On sam ma dorane korzyci ze swoich dziaa, ale ich fatalne dugookresowe skutki
szkodz wszystkim Jego czyn jest przestpstwem, poniewa ma niekorzystny wpyw na innych.
Gdyby spoeczestwo nie zapobiegao takim zachowaniom, toby si rozpowszechniy i pooyy kres
wsppracy spoecznej i poytkom, jakie kady z niej ma.
Zbudowanie i zachowanie wsppracy spoecznej i cywilizacji wymaga stosowania rodkw
powstrzymujcych jednostki aspoeczne od popeniania czynw, ktre nieuchronnie doprowadziyby
do zniszczenia wszystkiego, co czowiek osign w trakcie ewolucji od stadium neandertalczyka.
W celu zachowania stanu rzeczy, w ktrym jednostka podlega ochronie przed nieograniczon tyrani
silniejszych i sprytniejszych, konieczna jest instytucja trzymajca w ryzach wszelkie elementy
aspoeczne. Pokj - brak cigych walk wszystkich ze wszystkimi - mona osign jedynie przez
wprowadzenie systemu, w ktrym moliwo stosowania przemocy jest zmonopolizowana przez
spoeczny aparat przymusu i przemocy, a kady przypadek korzystania z tej moliwoci reguluj
zasady - stworzone przez czowieka przepisy - rnice si zarwno od praw natury, jak
i prakseologii. Istotnym elementem systemu spoecznego jest funkcjonowanie takiego aparatu,
powszechnie zwanego rzdem
Pojcia wolnoci i niewoli maj sens jedynie w odniesieniu do metod dziaania rzdu. Byoby
zupen niedorzecznoci utrzymywa, e czowiek nie jest wolny, poniewa natura ogranicza jego
wolno wyboru midzy wypiciem wody a wypiciem roztworu cyjanku potasu. Rwnie niewaciwe
byoby nazywanie czowieka zniewolonym z tego wzgldu, e prawo zawiera sankcje za usiowanie
zabicia innego czowieka, a policja i sdy karne je egzekwuj. Jeli rzd - spoeczny aparat
przymusu i przemocy - ogranicza uycie siy i grob jej uycia do przeciwdziaania i zapobiegania
zachowaniom antyspoecznym, to mamy do czynienia z tym, co susznie i zasadnie mona nazwa
swobod polityczn. Ograniczeniu podlegaj jedynie takie zachowania, ktre prowadz do
naruszenia zasad wsppracy spoecznej i rozkadu cywilizacji, cofajc ludzko do czasw, kiedy
homo sapiens zerwa z czysto zwierzc natur swoich przodkw. Tego rodzaju przymus nie
ogranicza istotnie moliwoci wyboru, jak czowiek dysponuje. Nawet gdyby nie byo rzdu
egzekwujcego prawa ustanowione przez czowieka, jednostka nie mogaby czerpa korzyci ze
wsppracy spoecznej i jednoczenie folgowa dzikim, zwierzcym instynktom agresji.
W gospodarce rynkowej, leseferystycznej odmianie organizacji spoeczestwa, istnieje sfera,
w ktrej kady moe swobodnie wybiera midzy rnymi sposobami dziaania bez ryzyka
poniesienia kary. Jeli jednak rzd nie ogranicza si do chronienia ludzi przed przemoc i oszustwem
jednostek antyspoecznych, to zawa obszar wolnoci dziaania jednostki w wikszym stopniu, ni
nakazywaoby prawo prakseologiczne. Moemy zatem zdefiniowa wolno jako tak sytuacj,
w ktrej przymus rzdowy nie ogranicza swobody decyzji jednostek bardziej ni prawo
prakseologiczne.

Takie jest znaczenie wolnoci zdefiniowanej jako stan jednostki w systemie gospodarki
rynkowej. Czowiek jest wolny w tym sensie, e prawa i rzd nie zmuszaj go do rezygnacji
z niezalenoci i samostanowienia w wikszym stopniu ni nieuniknione prawo prakseologiczne.
Rezygnuje jedynie ze zwierzcej wolnoci ycia w sposb, ktry nie uwzgldnia istnienia innych
przedstawicieli jego gatunku. Rola spoecznego aparatu przymusu i przemocy polega na tym, e
jednostki, ktre z powodu zej woli, krtkowzrocznoci lub upoledzenia umysowego nie rozumiej,
i dziaaniami niszczcymi spoeczestwo wyrzdzaj krzywd sobie i wszystkim innym, s
zmuszone do unikania takich dziaa.
Z tego punktu widzenia trzeba zaj si czsto stawianym pytaniem, czy pobr do wojska
i podatki s rwnoznaczne z ograniczeniem wolnoci. Gdyby wszyscy na caym wiecie uznawali
zasady gospodarki rynkowej, nie byoby adnego powodu, eby prowadzi wojn i poszczeglne
pastwa mogyby y w niezmconym pokoju. Jednak w takich warunkach, jakie panuj w naszych
czasach, wolny nard jest nieustannie naraony na agresywne dziaania totalitarnych autokracji. Jeli
chce zachowa wolno, musi by gotw do obrony swojej niepodlegoci. Jeeli rzd wolnego
kraju zmusza wszystkich obywateli do udziau w organizowaniu obrony przed agresorami oraz
wszystkich sprawnych mczyzn do suby wojskowej, to nie nakada na jednostk obowizku, ktry
wykraczaby poza zadania wynikajce z prawa prakseologicznego. W wiecie penym
niepohamowanych agresorw i ciemiycieli, bezwarunkowy pacyfizm jest tosamy z bezwarunkow
kapitulacj przed najbardziej bezwzgldnymi przeladowcami. Kto chce pozosta wolny, musi
walczy na mier i ycie z tymi, ktrzy d do odebrania mu wolnoci. Prby stawienia oporu
agresorowi przez izolowane jednostki s skazane na niepowodzenie, tote jedynym moliwym
wyjciem jest zorganizowanie obrony przez rzd. Podstawowe zadanie rzdu polega na ochronie
systemu spoecznego nie tylko przed bandytami wewntrz kraju, lecz take przed wrogami
zewntrznymi. Ten, kto w naszych czasach sprzeciwia si zbrojeniom i subie zasadniczej, jest, by
moe niewiadomie, wsplnikiem tych, ktrzy d do powszechnego zniewolenia.
Utrzymanie pastwowych sdw, funkcjonariuszy policji, wizie i si zbrojnych wie si
z powanymi wydatkami. Naoenie podatkw przeznaczonych na te cele jest cakowicie zgodne
z wolnoci, z ktrej jednostka korzysta w gospodarce wolnorynkowej. Stwierdzenie to nie jest
oczywicie rwnoznaczne z usprawiedliwieniem metod opodatkowania opartych na konfiskacie
i dyskryminacji, ktre s dzi stosowane przez samozwacze rzdy postpowcw. Naley to
podkreli, poniewa dzi, w epoce interwencjonizmu i cigego postpu ku totalitaryzmowi, rzdy
wykorzystuj prawo nakadania podatkw, by niszczy gospodarki rynkowe.
Kade dziaanie rzdu, ktre wykracza poza sfer zwizan z wypenianiem jego podstawowych
zada ochrony sprawnego funkcjonowania gospodarki rynkowej przed agresj - zarwno
wewntrzn, jak i zewntrzn - stanowi krok na drodze wiodcej wprost do systemu totalitarnego,
w ktrym cakowicie brak wolnoci.
Wolno i swobody polityczne przysuguj czowiekowi w spoeczestwie kontraktu.
Wsppraca spoeczna w systemie prywatnej wasnoci czynnikw produkcji oznacza, e w sferze
objtej dziaaniem rynku jednostka nie musi by posuszna jakiemukolwiek suwerenowi ani wcale
nie musi wiadczy jakichkolwiek usug. Jeli daje co z siebie ludziom i jeli im suy, to z wasnej
woli, po to, eby otrzyma w zamian zapat i usugi od innych. Jednostka wymienia towary i usugi,
nie wykonuje pracy przymusowej i nie paci daniny. Z pewnoci nie jest niezalena. Zaley od
innych czonkw spoecznoci, ale jest to zaleno wzajemna. Kupujcy zaley od sprzedajcego,

a sprzedajcy od kupujcego.
Wielu autorw piszcych w XIX i XX wieku za gwny cel obrao przedstawienie tej
oczywistej prawdy w faszywym wietle i wypaczenie jej. Utrzymywali oni, e robotnicy s zdani na
ask pracodawcw. To prawda, e pracodawca ma prawo zwolni pracownika. Jeeli jednak
wykorzystuje to prawo, by da upust swoim zachciankom, szkodzi wasnym interesom Jeli zwolni
lepszego pracownika, by przyj mniej wydajnego, to sam dozna uszczerbku. Rynek w sposb
bezporedni nie powstrzymuje nikogo przed samowolnym wyrzdzaniem krzywdy innym; nakada
jedynie kar za takie zachowanie. Waciciel sklepu moe by nieuprzejmy dla klientw, gdy jest
gotw ponosi wynikajce z tego konsekwencje. Konsumenci mog bojkotowa dostawc, jeli s
przygotowani na to, by ponie czce si z tym koszty. Do wytonego wysiku zwizanego ze
sueniem innym oraz do pohamowania wrodzonych skonnoci do arbitralnych sdw i zych
postpkw nie skania ich przymus i przemoc andarmw, katw i sdw karnych, lecz interes
wasny. Czonek spoeczestwa kontraktu jest wolny, poniewa suy innym jedynie wtedy, kiedy
suy sobie. Jedynym ograniczeniem, ktremu podlega, jest nieuchronne zjawisko rzadkoci. Jest
natomiast wolny we wszystkich innych sprawach w sferze rynku.
Nie istnieje inny rodzaj wolnoci i swobd ni ten, ktry zapewnia gospodarka rynkowa.
W totalitarnym, hegemonicznym spoeczestwie jedynym rodzajem wolnoci, ktrym dysponuje
jednostka, jest wolno popenienia samobjstwa, poniewa tylko tej wolnoci nie mona mu zabra.
Pastwo, spoeczny aparat przymusu i przemocy, jest z koniecznoci ukadem opartym na
hegemonii. Gdyby rzd by w stanie poszerza swoje uprawnienia w nieskoczono, mgby znie
gospodark rynkow i zastpi j totalitarnym socjalizmem Jeli nie chcemy do tego dopuci,
musimy ograniczy wadz rzdu. Jest to zadanie wszystkich konstytucji, ustaw gwarantujcych
prawa obywatelskie i przepisw. Taki jest sens wszystkich ludzkich zmaga podejmowanych w imi
wolnoci.
Krytycy wolnoci maj zatem racj, kiedy mwi, e wolno jest problemem buruazyjnym,
a gwarantujce j prawa s negatywne. W odniesieniu do pastwa i rzdu wolno oznacza
ograniczenia naoone na korzystanie z si policyjnych.
Nie musielibymy zajmowa si t oczywist prawd, gdyby zwolennicy zniesienia wolnoci
nie wywoali celowo zamtu semantycznego. Rozumieli oni, e otwarta walka o wprowadzenie
niewoli i poddastwa byaby skazana na niepowodzenie. Idee swobody politycznej i wolnoci
cieszyy si takim szacunkiem, e adna propaganda nie moga im zaszkodzi. Od niepamitnych
czasw wolno polityczna bya w zachodniej cywilizacji traktowana jako najcenniejsze dobro.
Swoj dominujc pozycj Zachd zawdzicza wanie temu, e tak due znaczenie przywizywa do
wolnoci, ideau spoecznego, ktrego nie znay ludy Wschodu. Filozofia spoeczna Zachodu to
w zasadzie filozofia wolnoci. Najwaniejszym wtkiem w historii Europy i pastw zaoonych
przez Europejczykw, ktrzy wyemigrowali na inne kontynenty, oraz ich potomkw, bya walka
o wolno. Bezwzgldny indywidualizm jest cech charakterystyczn naszej cywilizacji. Otwarty
atak na wolno jednostki nigdy nie mia szans powodzenia.
Z tego wzgldu zwolennicy totalitaryzmu przyjli inn taktyk. Odwrcili znaczenie sw.
Prawdziw lub waciw wolnoci nazywaj sytuacj jednostki w takim systemie, w ktrym jej
jedynym prawem jest posuszestwo rozkazom W Stanach Zjednoczonych nazywaj samych siebie
prawdziwymi liberaami, poniewa d do takiego porzdku spoecznego. Demokracj nazywaj
rosyjskie metody dyktatorskiego rzdu. Stosowane przez zwizki zawodowe przymus i przemoc

okrelaj jako demokracj przemysow. Wolnoci prasy nazywaj tak sytuacj, w ktrej
wycznie rzd moe publikowa ksiki i gazety. Wolno definiuj jako moliwo czynienia
dobrych rzeczy, przyznajc oczywicie sobie prawo decydowania o tym, co jest dobre, a co nie.
Wedug nich wszechwadza rzdu oznacza cakowit wolno. Prawdziwy sens ich walki o wolno
to zdjcie z policji wszelkich ogranicze.
Gospodarka rynkowa - utrzymuj owi samozwaczy liberaowie - daje wolno jedynie
pasoytniczej klasie wyzyskiwaczy, buruazji. Ci ajdacy korzystaj ze swobody zniewalania mas.
Pracownik najemny nie jest wolny; na tym, e musi si trudzi, zyskuj jedynie jego panowie,
pracodawcy. Kapitalici przywaszczaj sobie to, co w wietle niezbywalnych praw czowieka
powinno nalee do robotnika. W socjalizmie robotnik bdzie si cieszy wolnoci i godnoci,
poniewa nie bdzie ju musia wykonywa niewolniczej pracy na rzecz kapitalisty. Socjalizm
oznacza emancypacj zwykego czowieka, wolno dla wszystkich. Oznacza take bogactwo dla
wszystkich.
Doktryny te mogy zatriumfowa dziki temu, e nie spotkay si ze skuteczn racjonaln krytyk.
Niektrzy ekonomici w byskotliwy sposb obnayli ich ordynarne kamstwa i sprzecznoci, ale
og ludzi nie zwraca uwagi na to, co mwi ekonomici. Argumenty przeciw socjalizmowi, na ktre
powouj si politycy i pisarze, s albo niemdre, albo nietrafne. Bezcelowe jest odwoywanie si
do argumentu o rzekomym naturalnym prawie jednostki do posiadania wasnoci, jeli inni
twierdz, e najwaniejszym naturalnym prawem jest rwno dochodw. Takie dyskusje donikd
nie prowadz. Nie ma sensu poddawa krytyce nieistotnych, ubocznych cech programu
socjalistycznego. Nie da si podway socjalizmu w ten sposb, e atakuje si jego stanowisko
wobec religii, maestwa, kontroli urodze i sztuki. Co wicej, krytycy socjalizmu, ktrzy
odwoywali si do takich argumentw, czsto nie mieli racji.
Chocia obrocy wolnoci gospodarczej popeniali powane bdy w argumentacji, socjalici
nie byli w stanie ogupi wszystkich co do zasadniczych waciwoci socjalizmu. Nawet najbardziej
fanatyczni planici musieli przyzna, e ich programy wymagaj zniesienia wielu rodzajw wolnoci,
z ktrych korzystaj ludzie yjcy w kapitalizmie i w ustroju plutodemokratycznym. Przycinici do
muru, signli po nowy fortel. Wolno, ktr trzeba znie, to jedynie faszywa wolno
gospodarcza kapitalistw, ktra krzywdzi zwykego czowieka. Poza sfer gospodarcz wolno
bdzie nie tylko zachowana, lecz znacznie poszerzona. Planowanie dla wolnoci stao si ostatnio
najpopularniejszym hasem zwolennikw totalitarnego rzdu i sowietyzacji wszystkich narodw.
Faszywo tego argumentu wynika z nieuprawnionego oddzielenia dwch, rzekomo cakowicie
odrbnych sfer ycia i dziaania czowieka, a mianowicie sfery gospodarczej od
pozagospodarczej. W tej sprawie nie musimy ju dodawa nic do tego, co zostao powiedziane
wczeniej. Naley jednak zwrci uwag na inny problem
Wolno, z ktrej korzystali mieszkacy demokratycznych krajw cywilizacji Zachodu
w czasach triumfu dawnego liberalizmu, nie bya wytworem konstytucji, ustaw gwarantujcych
swobody obywatelskie, przepisw i nakazw. Dokumenty te miay jedynie chroni swobody
polityczne i wolno, ktre zostay na trwae wprowadzone dziki funkcjonowaniu gospodarki
rynkowej, przed naruszaniem przez urzdnikw. aden rzd ani adne prawo cywilne nie moe
zagwarantowa i ustanowi wolnoci w inny sposb ni przez wspieranie i obron podstawowych
instytucji gospodarki rynkowej. Rzd zawsze oznacza przymus i przemoc; jest wic z koniecznoci
przeciwiestwem wolnoci. Rzd jest gwarantem wolnoci i daje si z ni pogodzi jedynie pod

warunkiem, e jego uprawnienia ograniczy si do ochrony sfery okrelanej jako wolno


gospodarcza. Tam gdzie nie istnieje wolno gospodarcza, ustanowione w najlepszych intencjach
zapisy konstytucji i kodeksw prawnych pozostan jedynie martw liter.
Wolno czowieka w kapitalizmie jest wynikiem konkurencji. Robotnik nie zaley od aski
pracodawcy. Jeli zostanie zwolniony z pracy, poszuka innego pracodawcy. Konsument nie jest
zdany na ask sklepikarza. Jeli tylko chce, moe uda si do innego sklepu. Nikt nie musi caowa
innych po rkach ani obawia si popadnicia w nieask. Relacje midzyludzkie maj charakter
biznesowy. Wymiana towarw i usug jest wzajemna. Sprzedawanie i kupowanie nie jest
wywiadczaniem aski, lecz transakcj podyktowan egoizmem stron.
Prawd jest, e odgrywajc rol producenta, kady zaley albo bezporednio (jak na przykad
przedsibiorca), albo porednio (jak na przykad pracownik najemny) od popytu konsumentw.
Jednak ta zaleno od zwierzchnictwa konsumentw nie jest nieograniczona. Jeli kto ma istotne
powody, eby zignorowa suwerenno konsumentw, to moe sprbowa si jej przeciwstawi.
W systemie rynkowym istnieje wane i skuteczne prawo obrony przed przymusem Nikogo nie zmusza
si, eby pracowa w przemyle alkoholowym lub fabryce broni, jeeli kcioby si to z jego
sumieniem Moe zapaci za swe przekonania okrelon cen. Nie istniej na wiecie cele, ktre
mona by osign da darmo. Decyzja o tym, czy wybra korzyci materialne, czy przyj wyzwanie
i speni to, co uwaa si za swj obowizek, naley wycznie do jednostki. W gospodarce
rynkowej jednostka jest najwyszym sdzi w sprawach dotyczcych jej satysfakcji.
Spoeczestwo kapitalistyczne nie ma innej moliwoci zmuszenia czowieka do zmiany zawodu
lub miejsca zamieszkania ni nagradzanie wikszymi dochodami tych, ktrzy dostosowuj si do
potrzeb konsumentw. Niektrzy uwaaj ten rodzaj nacisku za nieznony i maj nadziej, e
w socjalizmie go nie bdzie. S zbyt nierozgarnici, by zrozumie, e jedynym innym wyjciem jest
powierzenie rzdzcym wszelkich uprawnie do decydowania o rodzaju pracy i miejscu zatrudnienia
jednostki.
Czowiek w roli konsumenta jest rwnie wolny. Sam decyduje, co jest dla niego wane
bardziej, a co mniej. Sam dokonuje wyboru, na co wyda wasne pienidze.
Zastpienie gospodarki rynkowej planowaniem znosi cakowicie wolno i sprawia, e
jednostce zostaje jedynie prawo podporzdkowania si. Zarzdzajcy gospodark nadzoruje
wszystkie aspekty ycia i dziaania czowieka. Jest on jedynym pracodawc. Kada praca ma
charakter pracy przymusowej, poniewa pracownik musi zaakceptowa plany, ktre ma wobec niego
zwierzchnik. Car gospodarczy okrela, co ludzie mog konsumowa i w jakie iloci poszczeglnych
dbr powinni si zaopatrywa. Nie ma takiej sfery ludzkiego ycia, w ktrej decyzja jednostki
zaleaaby od jej sdw wartociujcych. Rzdzcy przydzielaj kademu okrelone zadanie,
przyuczaj go do zawodu oraz daj zatrudnienie w takim miejscu i na takich warunkach, jakie uznaj
za odpowiednie.
Wraz ze zniesieniem wolnoci gospodarczej, ktr gospodarka rynkowa zapewnia swoim
uczestnikom, wszystkie swobody polityczne i ustawy gwarantujce prawa obywatelskie staj si
fikcj. Zasady habeas corpus i rozstrzygania sporw przed sdem maj charakter fikcyjny, jeli
wadza dysponuje takimi uprawnieniami, eby kadego, kto jej si nie podoba, skaza na cikie
roboty i zesa na reszt ycia za koo podbiegunowe lub na pustyni, tumaczc to koniecznoci
gospodarcz. Wolno prasy jest po prostu oszustwem, jeli rzdzcy sprawuj nadzr nad
wszystkimi drukarniami i fabrykami papieru. Podobnie jest z pozostaymi prawami czowieka.

Czowiek jest wolny, jeli moe ksztatowa swoje ycie wedug wasnych planw. Jeli
o losach czowieka decyduj najwysze wadze, dysponujce wycznym prawem planowania, to nie
jest on wolny w takim sensie, w jakim okrelenie wolny byo powszechnie stosowane i rozumiane
a do czasu pomieszani a jzykw, spowodowanego dzisiejsz rewolucj semantyczn.

7. Nierwno zamonoci i dochodw


Rnice zamonoci i dochodw jednostek to zasadnicza cecha gospodarki rynkowej.
Wielu autorw zwracao uwag na to, e wolnoci nie da si pogodzi z rwnoci co do
zamonoci i dochodw. Nie ma potrzeby szczegowo analizowa emocjonalnych argumentw
zawartych w ich pracach. Nie ma te koniecznoci, bymy rozwaali kwesti, czy sama rezygnacja
z wolnoci zapewniaby rwno zamonoci i dochodw, a take czy spoeczestwo mogoby si
utrzyma przy yciu w takiej sytuacji. Naszym zadaniem jest jedynie przedstawienie roli, jak
odgrywa nierwno w systemie spoeczestwa rynkowego.
W spoeczestwie rynkowym bezporedni przymus i przemoc s stosowane jedynie w celu
zapobieenia dziaaniom szkodliwym dla wsppracy spoecznej. Policja nie niepokoi jednostek,
ktre nie dopuszczaj si takich dziaa. Obywatel, ktry przestrzega prawa, nie musi mie do
czynienia ze stranikami wiziennymi i katami. Przymus skaniajcy jednostk do udziau we
wsplnym wysiku produkcyjnym to struktura cen na rynka Jest to przymus poredni. Wkad kadej
jednostki jest wynagradzany premi zalen od tego, jak warto przypisuj mu konsumenci.
Jednostka jest nagradzana proporcjonalnie do wartoci swojego wkadu i jednoczenie kady ma
wolno wyboru co do stopnia wykorzystania swoich zdolnoci i umiejtnoci. Oczywicie metoda
ta nie moe wyeliminowa niekorzystnych skutkw zwizanych z osobistymi niedostatkami danej
osoby. Stanowi jednak motywacj do tego, eby swoje zdolnoci i umiejtnoci wykorzystywa
w jak najwikszym stopniu.
Jedyny sposb, ktrym mona by zastpi t presj finansow stwarzan przez rynek, to
bezporedni przymus i przemoc stosowane przez siy policyjne. Zadanie polegajce na przydzieleniu
kademu okrelonego rodzaju zajcia w odpowiedniej iloci trzeba wtedy powierzy wadzom
Poniewa ludzie nie s rwni pod wzgldem zdolnoci, realizacja tego zadania wymaga analizy ich
osobowoci przez rzdzcych. Mona powiedzie, e jednostka staje si mieszkacem wizienia,
ktremu przydziela si okrelone zadanie. Jeli nie wykona tego, co poleciy jej wadze, podlega
karze.
Wane jest, by zrozumie, na czym polega rnica midzy bezporednim przymusem, ktry ma
zapobiega przestpstwom, oraz naciskiem majcym spowodowa okrelone dziaania. W pierwszej
sytuacji od jednostki oczekuje si wycznie tego, eby powstrzymywaa si od pewnych zachowa,
cile okrelonych przez prawo. Na og atwo mona rozstrzygn, czy dany zakaz zosta zamany.
W drugiej sytuacji jednostka ma wykona okrelone zadanie. Prawo zmuszaj do podjcia pewnych
dziaa, pozostawiajc wadzy wykonawczej ich sprecyzowanie. Jednostka musi podporzdkowa
si kademu poleceniu rzdu. Niezwykle trudno jest ustali, czy rozkaz wydany przez wadze by
dostosowany do jej si i zdolnoci oraz czy jednostka dooya wszelkich stara, aby go jak najlepiej
wykona. Kady obywatel we wszystkich aspektach swojej osobowoci oraz przejawach
postpowania jest zaleny od decyzji wadz. W gospodarce rynkowej prokurator musi w trakcie
procesu sdowego wykaza, e oskarony jest winny. W warunkach pracy przymusowej natomiast

oskarony musi dowie, e przydzielone zadanie byo ponad jego siy lub e zrobi wszystko, co
byo w jego mocy. Rzdzcy cz w sobie funkcje ustawodawcy, egzekutora prawa, oskaryciela
publicznego i sdziego. Oskareni s cakowicie zdani na ich ask. Tak wanie sytuacj mamy na
myli, kiedy mwimy o braku wolnoci.
aden system spoecznego podziau pracy nie moe funkcjonowa bez metod gwarantujcych, e
jednostki wezm odpowiedzialno za swj wkad we wsplny wysiek produkcyjny. Jeli ta
odpowiedzialno nie wynika ze struktury cen rynkowych oraz zwizanych z ni rnic w poziomie
zamonoci i dochodw, to musi by egzekwowana policyjnymi metodami przymusu bezporedniego.

8. Zysk i strata przedsibiorcy


Zysk w szerszym znaczeniu to korzy, ktr przynioso dziaanie, a take osignity dziki
niemu wzrost zadowolenia (zmniejszenie dyskomfortu); rnica midzy wiksz wartoci
przypisywan skutkowi a mniejsz wartoci przypisywan powiceniom zwizanym
z doprowadzeniem do niego; inaczej mwic, jest to przychd pomniejszony o koszty. Kade
dziaanie ma na celu osignicie zysku. Jeli dziaanie nie prowadzi do realizacji zamierzonego celu,
to przychd albo nie przewysza kosztw, albo jest od nich mniejszy. W tym ostatnim przypadku
rezultat oznacza strat, zmniejszenie zadowolenia.
Zysk i strata w tym pierwotnym sensie s zjawiskami psychicznymi i nie da si ich zmierzy ani
wyrazi w taki sposb, aby precyzyjnie i zrozumiale dla innych okreli ich intensywno. Kto moe
powiedzie innej osobie, e woli a od b, ale - poza niejasnymi, niesprecyzowanymi sygnaami - nie
moe jej przekaza, o ile wiksz satysfakcj czerpie z a m z b .
W gospodarce rynkowej wszystkie rzeczy, ktre s kupowane i sprzedawane za pienidze, maj
cen pienin. W rachunku pieninym zysk to nadwyka pienidzy otrzymanych w stosunku do
wydanych, a strata to nadwyka pienidzy wydanych w porwnaniu z pienidzmi otrzymanymi. Zysk
i strata daj si wyrazi w okrelonych kwotach pieninych. W kategoriach pieninych mona wic
ustali, ile zyskaa lub stracia jednostka. Takie ustalenie nie mwi jednak nic o psychicznych
zyskach lub stratach jednostki. Stanowi ono opis zjawiska spoecznego, opis wkadu jednostki we
wsplny wysiek, wynikajcy z oceny tego wkadu przez pozostaych czonkw wsplnoty. Nie
dowiemy si ze niczego o zwikszeniu lub zmniejszeniu zadowolenia czy szczcia jednostki. Opis
ten bdzie jedynie odzwierciedleniem oceny innych osb, dotyczcej wkadu jednostki w dokonania
ogu. Ocena ta zaley ostatecznie od wysiku kadego czonka spoeczestwa na rzecz osignicia
jak najwikszego zysku psychicznego. Stanowi ona wypadkow rnych subiektywnych i osobistych
sdw wartociujcych tych ludzi, ktre wyraaj si w ich zachowaniu na rynku. Nie mona jej
jednak myli z tymi sdami.
Nie moemy nawet wyobrazi sobie sytuacji, w ktrej ludzie dziaaj bez zamiaru osignicia
psychicznego zysku, a ich dziaania nie przynosz ani zysku, ani straty psychicznej. W konstrukcji
mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej nie ma ani pieninych zyskw, ani pieninych
strat. Jednak kady dowiadcza psychicznego zysku ze swoich dziaa; w przeciwnym razie nie
podejmowaby dziaania. Rolnik karmi i doi krowy, a nastpnie sprzedaje mleko, poniewa rzeczy,
ktre moe kupi za zarobione dziki temu pienidze, ceni wyej od poniesionych kosztw. Brak
zyskw lub strat w takim jednostajnie funkcjonujcym systemie wynika z tego, e - jeli pominiemy
rnice wynikajce z przypisywania wyszej wartoci dobrom teraniejszym ni dobrom przyszym-

suma cen wszystkich czynnikw komplementarnych potrzebnych do produkcji jest rwna cenie
produktu.
W zmieniajcym si wiecie bardzo czsto wystpuj rnice midzy sum cen czynnikw
komplementarnych a cenami produktw. Wanie one s odpowiedzialne za zyski i straty pienine.
Zmianami, ktre maj znaczenie dla sprzedajcych prac i czynniki produkcji dostpne w przyrodzie,
a take dla kapitalistw i kredytodawcw, zajmiemy si pniej. Tymczasem interesuje nas zysk
i strata przedsibiorcy. Kiedy ludzie uywaj w codziennym jzyku terminw zysk i strata, maj
na myli wanie to ich znaczenie.
Podobnie jak kady dziaajcy czowiek, przedsibiorca jest zawsze spekulantem Ma do
czynienia z niepewnymi warunkami przyszoci. Jego sukces lub poraka zale od trafnoci
przewidywa dotyczcych niepewnych zdarze. Jeli niewaciwie zrozumie to, co ma nastpi,
czeka go katastrofa. Jedynym rdem, z ktrego bior si zyski przedsibiorcy, jest to, e lepiej ni
inni potrafi przewidzie przysze potrzeby konsumentw. Gdyby wszyscy trafnie przewidywali
przyszy stan rynku okrelonego towaru, jego cena oraz cena wszystkich czynnikw
komplementarnych potrzebnych do jego wytworzenia ju dzi dostosowaaby si do tego przyszego
stanu. Podjcie tego rodzaj u produkcji nie przyniosoby ani zysku, ani straty.
Specyficzna rola przedsibiorcy polega na okreleniu, jakie ma by zastosowanie czynnikw
produkcji. To on przeznacza je do specjalnych celw. Kieruje si przy tym wycznie egoistycznym
interesem, to znaczy chci osignicia zysku i zwikszeniem zamonoci. Nie moe jednak obej
praw rynku. Sukces moe osign jedynie przez jak najlepsze suenie klientom Jego zysk zaley od
tego, czy klienci zaaprobuj jego poczynania.
Nie wolno myli zysku i straty przedsibiorcy z innymi czynnikami wpywajcymi na dochody
przedsibiorcy.
Umiejtnoci techniczne przedsibiorcy nie maj wpywu na specyficzny zysk lub strat
zwizane z jego rol przedsibiorcy. Jeli jego dziaania techniczne daj przychd i powoduj
wzrost dochodu netto, to mamy do czynienia z wynagrodzeniem za wykonan prac. Jest to zapata
dla przedsibiorcy za jego wkad pracy. Na specyficzny zysk lub strat nie ma te wpywu to, e nie
kady proces produkcji prowadzi do wytworzenia podanego produktu. Niektre niepowodzenia
tego rodzaju s do uniknicia, inne za nie. Jeli poraka nie jest nieunikniona, lecz mimo to do niej
dojdzie, dowodzi to bdw technicznych w podjtych dziaaniach. Zwizane z ni straty naley
przypisa osobistej nieudolnoci przedsibiorcy, to znaczy temu, e brak mu albo umiejtnoci
technicznych, albo umiejtnoci znalezienia odpowiednich pomocnikw. W tym ostatnim przypadku
poraki wynikaj z tego, e obecny stan wiedzy technicznej nie pozwala na kontrolowanie warunkw,
od ktrych zaley sukces. Niedoskonao ta moe si wiza z niedostateczn wiedz na temat
uwarunkowa sukcesu lub z nieznajomoci metod penego kontrolowania niektrych spord
znanych uwarunkowa. Cena czynnikw produkcji uwzgldnia ten niedoskonay stan naszej wiedzy
i opanowania techniki. Na przykad cena ziemi ornej uwzgldnia to, e zdarzaj si lata nieurodzajne,
poniewa jest ona wyznaczana przez spodziewane rednie przychody. To, e wybuchajce butelki
powoduj zmniejszenie iloci wyprodukowanego szampana, nie ma wpywu na zysk lub strat
przedsibiorcy. Jest to po prostu jeden z czynnikw okrelajcych koszty produkcji i cen
szampana.
Zdarzenia losowe, ktre maj wpyw na proces produkcji, rodki produkcji lub produkty nadal
bdce w rkach przedsibiorcy, s uwzgldniane w rachunku kosztw produkcji. Dowiadczenie,

dziki ktremu przedsibiorca zdobywa wiedz techniczn, uczy go take tego, o ile przecitnie
zmniejszy si produkcja w nastpstwie takich zdarze. Ich skutki zamienia on na stae koszty
produkcji, gromadzc rezerwy na nieprzewidziane okolicznoci. Na takie rozwizanie nie moe sobie
pozwoli firma redniej wielkoci, jeli idzie o zdarzenia mao prawdopodobne i niezbyt regularne.
Ten problem mona rozwiza dziki wspdziaaniu odpowiednio duych grup firm Pojedyncze
firmy jednocz si i grupowo ubezpieczaj od szkd wyrzdzonych przez poar, powd i inne
niedajce si przewidzie zdarzenia. Rezerwy kryzysowe zastpuje wtedy skadka ubezpieczeniowa.
W kadym razie ryzyko zwizane ze zdarzeniami losowymi nie wnosi niepewnoci do zarzdzania
procesem technologicznym2^. Jeli przedsibiorca nie powica owemu procesowi wystarczajco
duo uwagi, dowodzi tym samym swojej technicznej niekompetencji. Zwizane z tym straty naley
wwczas zoy na karb niewaciwych rozwiza technicznych, a nie jego funkcji jako
przedsibiorcy.
Przedsibiorcy, ktrzy nie potrafi zapewni swojemu przedsibiorstwu technicznej wydajnoci
na odpowiednim poziomie lub tacy, ktrych ignorancja w sprawach dotyczcych techniki powoduje
bdn kalkulacj kosztw, s wypierani z rynku, podobnie jak s eliminowani z niego
przedsibiorcy nie do sprawnie wykonujcy zadania zwizane ze specyficzn funkcj
przedsibiorcy. Moe si zdarzy, e przedsibiorca bdzie tak dobrze peni specyficzn funkcj
przedsibiorcy, e skompensuje straty wynikajce z jego nieudolnoci w sferze technicznej. Moe si
rwnie zdarzy, e przedsibiorcy uda si zrwnoway straty powstae w zwizku z brakiem
specyficznych umiejtnoci przedsibiorcy dziki znakomitym umiejtnociom technicznym lub rencie
rniczkowej bdcej rezultatem wikszej produktywnoci stosowanych przez niego czynnikw
produkcji. Nie wolno myli rnych funkcji, ktre splataj si w prowadzeniu firmy. Przedsibiorca
sprawniejszy pod wzgldem technicznym uzyskuje wiksze wynagrodzenie lub q uas i- wynagrodzeni e
z tytuu pracy ni przedsibiorca mniej sprawny, podobnie jak wydajniejszy robotnik zarabia wicej
od mniej wydajnego. Wydajniejsza maszyna i yniejsza ziemia daj wicej fizycznego produktu na
jednostk poniesionych kosztw ni ich mniej wydajne odpowiedniki; w porwnaniu z mniej
wydajn maszyn i mniej urodzajn ziemi przynosz zysk w postaci renty rniczkowej. Wysza
paca i wysza renta s ceteris paribus rezultatem wikszego fizycznego produktu. Tymczasem
specyficzne zyski i straty przedsibiorcy nie s zwizane z iloci fizycznego produktu, lecz zale od
dostosowania produktu do najpilniejszych potrzeb konsumentw. Maj one zwizek z tym, do jakiego
stopnia trafne lub nietrafne byy przewidywania przedsibiorcy dotyczce przyszego z koniecznoci niepewnego - stanu rynku.
Przedsibiorca jest ponadto wystawiony na ryzyko o charakterze politycznym Polityka rzdu,
rewolucje i wojny mog spowodowa szkody w jego przedsibiorstwie lub cakiem je zniszczy.
Tego rodzaju zdarzenia dotykaj nie tylko jego, lecz take caej gospodarki rynkowej i wszystkich
ludzi, cho niejednakowo. Dla przedsibiorcy s one danymi, ktrych nie moe zmieni. Jeli jest
sprawny, bdzie umia je zawczasu przewidzie. Nie zawsze jednak moe przestawi swoj
produkcj w taki sposb, eby unikn szkd. Jeli spodziewane zagroenia dotycz jedynie czci
obszaru, na ktrym prowadzi swoj dziaalno, to moe wycofa si z zagroonych terenw i zacz
dziaa w krajach, gdzie ryzyko wystpienia niekorzystnych zjawisk jest mniejsze. Jeli za nie moe
wyemigrowa, musi jednak pozosta na miejscu. Nawet gdyby wszyscy przedsibiorcy byli
przekonani o tym, e ostateczne zwycistwo bolszewizmu jest nieuchronne, to nie zaniechaliby
prowadzenia swojej dziaalnoci. Przewidywanie nieuchronnych konfiskat skoni kapitalistw do

skonsumowania swoich funduszy. Przedsibiorcy bd zmuszeni dostosowa swoje plany do sytuacji


rynkowej, jaka wytworzy si w wyniku konsumpcji kapitau oraz ewentualnej nacjonalizacji ich
sklepw i fabryk. Nie przestan jednak prowadzi swoich firm Jeli cz przedsibiorcw
zrezygnuje z prowadzenia firm, ich miejsce zajm inni - nowi ludzie interesu lub starzy
przedsibiorcy, ktrzy zdecyduj si na powikszenie swoich firm W gospodarce rynkowej zawsze
bd przedsibiorcy. Polityka wrogoci wobec kapitalizmu moe pozbawi konsumentw wikszoci
dobrodziejstw, z ktrych mogliby oni korzysta, gdyby nie zakcano dziaalnoci przedsibiorcw.
Nie moe jednak wyeliminowa przedsibiorcw, chyba e doprowadzi do cakowitego zniszczenia
gospodarki rynkowej.
Ostatecznym rdem zysku i straty przedsibiorcy jest niepewno przyszych relacji midzy
popytem a poda.
Gdyby wszyscy przedsibiorcy trafnie przewidywali przyszy stan rynku, nie byoby ani zyskw,
ani strat. Ceny wszystkich czynnikw produkcji byyby ju dzi cakowicie dostosowane do
przyszych cen produktw. Kupujc czynniki produkcji, przedsibiorca musiaby wyda (po odjciu
rnicy midzy cenami dbr teraniejszych a cenami dbr przyszych) kwot nie mniejsz ni cena,
ktr pniej kupujcy zapaciliby mu za produkt. Przedsibiorca moe osign zysk jedynie wtedy,
gdy przewiduje przysze warunki trafili ej ni inni przedsibiorcy. Kupuje komplementarne czynniki
produkcji po cenach, ktrych suma, po uwzgldnieniu rnicy w czasie, jest mniejsza ni cena, za
ktr sprzeda produkt.
Jeli chcemy skonstruowa wyobraenie zmieniajcych si warunkw gospodarczych, w ktrych
nie ma ani zyskw, ani strat, to musimy przyj nierealistyczne zaoenie, e wszyscy s w stanie
przewidzie trafnie wszystkie zdarzenia. Gdyby pierwotni myliwi i rybacy, ktrym przypisuje si
zapocztkowanie akumulacji wyprodukowanych czynnikw produkcji, wiedzieli zawczasu
o wszystkich przyszych kolejach losu, jakie czekaj ludzko, i gdyby oni oraz ich potomkowie dysponujc t sam wszechwiedz - a do koca wiata wyceniali odpowiednio wszystkie czynniki
produkcji, toby nigdy nie pojawiy si straty i zyski przedsibiorcy. Zyski i straty przedsibiorcy
powstaj w wyniku rozbienoci midzy cenami oczekiwanymi a cenami, ktre rzeczywicie
uksztatuj si na rynkach. Mona skonfiskowa zyski i, zabrawszy je tym, dziki ktrym powstay,
przekaza jakim innym ludziom Jednak ani zyski, ani straty nie mog nigdy znikn ze zmieniajcego
si wiata, w ktrym nie wszyscy ludzie s wszechwiedzcy.

9. Zyski i straty przedsibiorcy w rozwijajcej si gospodarce


W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej suma wszystkich zyskw
przedsibiorcw jest rwna sumie wszystkich strat przedsibiorcw. W skali caego systemu
gospodarczego zysk jednego przedsibiorcy jest zrwnowaony przez strat innego. Zwikszenie
kwoty przeznaczanej przez wszystkich konsumentw na zakup okrelonego towaru jest rwnowaone
przez zmniejszenie ich wydatkw na kupno innych towarw.
W rozwijajcej si gospodarce sprawy maj si inaczej.
Gospodark rozwijajc si nazywamy tak gospodark, w ktrej zainwestowany kapita
przypadajcy na jednego mieszkaca wzrasta. Uywajc tego terminu, nie odwoujemy si do sdw
wartociujcych. Nie przyjmujemy ani pogldu materialistycznego, ktry traktuje taki rozwj jako
co dobrego, ani idealistycznego, wedug ktrego rozwj jest czym zym, a w kadym razie

nieistotnym z wyszego punktu widzenia. Wiadomo oczywicie, e zdecydowana wikszo ludzi


uwaa skutki tak rozumianego rozwoju za najbardziej podany stan rzeczy, tsknic do sytuacji,
ktra jest moliwa jedynie w gospodarce rozwijajcej si.
W gospodarce stacjonarnej przedsibiorcy, wypeniajc swoje specyficzne funkcje, mog
jedynie wycofa czynniki produkcji - pod warunkiem, e jest to jeszcze moliwe - z jednego
rodzaju produkcji po to, eby je wykorzysta w jej innych dziaach lub przeznaczy odzyskany
ekwiwalent dbr kapitaowych zuytych w procesach produkcji na rozwj okrelonych gazi
przemysu kosztem innych bran. W gospodarce rozwijajcej si do zada przedsibiorcy naley
ponadto decydowanie o wykorzystaniu dodatkowych dbr kapitaowych zakumulowanych dziki
nowym oszczdnociom Dopyw tych dodatkowych dbr kapitaowych musi spowodowa wzrost
cznego wyprodukowanego dochodu, to znaczy tej poday dbr konsumpcyjnych, ktr mona
skonsumowa bez uszczuplania dostpnego kapitau, a wic nie powodujc zmniejszenia przyszej
produkcji. Wzrost dochodu osiga si przez zwikszenie produkcji bez wprowadzania zmian
w technologii produkcji albo przez udoskonalenie metod produkcji, co nie byoby moliwe
wczeniej, kiedy poda dbr kapitaowych bya mniejsza.
To, e czne zyski przedsibiorcy przewyszaj jego straty jest konsekwencj dopywu tych
dodatkowych kapitaw. Mona jednak atwo wykaza, e ta nadwyka nigdy nie moe dorwna
cakowitemu wzrostowi bogactwa zwizanemu z rozwojem gospodarczym Prawa rynku decyduj
0 takim sposobie podziau tych dodatkowych kapitaw midzy przedsibiorcw, robotnikw
1 dostawcw okrelonych czynnikw produkcji, e ich lwia cz przypada grupom osb, ktre nie s
przedsibiorcami.
Przede wszystkim musimy zrozumie, e zyski przedsibiorcy nie s zjawiskiem trwaym, lecz
jedynie przejciowym Przejciowy charakter zysku i straty ley w ich naturze. Rynek dy zawsze do
cen kocowych i kocowego stanu spoczynku. Jeli kolejne zmiany danych nie przerwayby tego
denia i nie stworzyy potrzeby kolejnego dostosowania produkcji do zmienionych warunkw, to
ceny wszystkich komplementarnych czynnikw produkcji zrwnayby si ostatecznie - po
uwzgldnieniu poprawki zwizanej z preferencj czasow - z cen produktu, nie pozostawiajc
miejsca ani na zyski, ani na straty. W duszym czasie kady wzrost produktywnoci przynosi korzy
wycznie robotnikom oraz niektrym grupom wacicieli ziemi i dbr kapitaowych.
Spord wacicieli dbr kapitaowych, ktrzy osigaj korzyci, mona wyrni:
1. Tych, ktrych oszczdnoci powikszyy ilo dostpnych dbr kapitaowych. S
wacicielami bogactwa powstaego dziki temu, e powstrzymali si od konsumpcji.
2. Wacicieli istniejcych ju wczeniej dbr kapitaowych, ktre - dziki udoskonaleniom
technologii produkcji - s teraz lepiej wykorzystywane ni dotychczas. Takie korzyci maj
oczywicie charakter przejciowy. Musz znikn, poniewa powoduj skonno do zwikszenia
produkcji dbr kapitaowych, ktre przyczyniy si do powstania owych korzyci.
Jednoczenie wzrost iloci dostpnych dbr kapitaowych powoduje zmniejszenie ich
kracowej produktywnoci i spadek ich cen, a to godzi w interesy wszystkich tych kapitalistw,
ktrzy wcale nie uczestniczyli w procesie oszczdzania i akumulacji dodatkowej poday dbr
kapitaowych lub uczestniczyli w tym procesie w niewystarczajcym stopniu.
W grupie wacicieli ziemi korzyci odnosz wszyscy ci, ktrych farmy, lasy, owiska, kopalnie
itd. dziki nowemu stanowi rzeczy staj si bardziej wydajne. Jednoczenie trac ci, ktrych
posiadanie wasnoci moe si sta nieopacalne z powodu wzrostu dochodw z ziemi osiganych

przez tych, ktrzy skorzystali na zmianach.


W grupie robotnikw wszyscy odnosz trwae korzyci ze wzrostu kracowej produktywnoci
pracy. Jednak w krtkim okresie niektrzy mog ponie straty. Mowa tu o osobach specjalizujcych
si w wykonywaniu pracy, ktra po wprowadzeniu technicznych udoskonale staa si zbdna. Osoby
te s zdolne do wykonywania zaj, ktre - mimo oglnego wzrostu pac - przynosz im nisze
zarobki ni zawd wykonywany dotychczas.
Wszystkie zmiany cen czynnikw produkcji pojawiaj si wtedy, gdy przedsibiorca podejmuje
dziaania suce przystosowaniu procesu produkcji do nowego stanu rzeczy. W analizie tego
zagadnienia, podobnie jak w badaniu innych problemw zwizanych ze zmian danych rynku, musimy
si wystrzega czstego bdu, polegajcego na wyznaczaniu ostrej granicy midzy skutkami
dugookresowymi i krtkookresowymi. To, co wydarza si w krtkim okresie, stanowi pierwsze
stadia cigu przemian, ktre zmierzaj do wywoania skutkw dugookresowych. W naszym
przypadku skutkiem dugookresowym jest zanik zyskw i strat przedsibiorcy. Skutki krtkookresowe
to pierwsze stadia tego procesu zanikania, ktre ostatecznie doprowadziyby - gdyby nie zostay
przerwane przez kolejne zmiany danych - do pojawienia si gospodarki jednostajnie funkcjonujcej.
Trzeba pamita, e samo pojawienie si rnicy midzy sum zyskw producenta a sum strat
producenta wynika z tego, i proces eliminacji zysku i straty producenta rozpoczyna si wtedy, kiedy
przedsibiorcy zaczynaj dostosowywa dziaania produkcyjne do zmienionych danych. W caym
cigu zdarze nie istnieje taki moment, w ktrym korzyci wynikajce ze wzrostu iloci dostpnego
kapitau oraz z udoskonale technicznych przypadyby w udziale jedynie przedsibiorcom. Gdyby
bogactwo i dochd innych grup miay pozosta niezmienione, to ich czonkowie mogliby kupi
dodatkowe produkty jedynie pod warunkiem, e ograniczyliby zakupy innych produktw.
Oznaczaoby to, e zyski osignite przez jedn grup przedsibiorcw odpowiadayby dokadnie
stratom poniesionym przez inne grupy przedsibiorcw.
W rzeczywistoci manty tu do czynienia z nastpujc sytuacj. Przedsibiorcy, ktrzy
przystpuj do wykorzystania nowo zakumulowanych dbr kapitaowych oraz udoskonalonych
technologicznie metod produkcji, potrzebuj komplementarnych czynnikw produkcji. Popyt na te
czynniki jest nowym, dodatkowym popytem, ktry musi spowodowa podwyszenie ich cen.
Konsumenci mog kupi te nowe produkty bez koniecznoci ograniczania zakupw innych dbr
jedynie pod warunkiem, e wystpi taki wzrost cen i pac. Tylko w ten sposb moe doj do
sytuacji, w ktrej suma wszystkich zyskw przedsibiorcw przewysza sum ich wszystkich strat.
Motorem rozwoju jest akumulacja dodatkowych dbr kapitaowych przez oszczdzanie
i doskonalenie technologii produkcji. Wprowadzanie nowych technologii jest niemal zawsze
uwarunkowane dostpnoci takiego nowego kapitau. Animatorami rozwoju s przedsibiorcyorganizatorzy, ktrzy d do osignicia zysku przez takie dostosowywanie swoich dziaa, ktre
moliwie jak najlepiej zaspokoi potrzeby konsumentw. W trakcie realizacji swoich przedsiwzi
majcych na celu rozwj musz dzieli si uzyskanymi z tego korzyciami z innymi grupami
spoecznymi: robotnikami, a take czci kapitalistw i wacicieli ziemi. Stopniowo oddaj tym
grupom coraz wiksz cz zyskw, a ich wasny udzia w zyskach topnieje do zera.
Wynika z tego oczywicie, e absurdem jest mwienie o stopie zysku lub redniej stopie
zysku. Zysk nie ma zwizku z iloci kapitau uytego przez przedsibiorc. Kapita nie rodzi
zysku. Zysk i strata s wycznie wynikiem sukcesu lub poraki przedsibiorcy w dostosowywaniu
produkcji do potrzeb konsumentw. W zyskach nie ma niczego normalnego; nigdy te nie mona

mwi o rwnowadze w odniesieniu do zyskw. Przeciwnie - zysk i strata s zawsze czym


odbiegajcym od normy, zjawiskiem towarzyszcym zmianie, ktrej wikszo nie potrafia
przewidzie, wydarzeniem majcym znamiona braku rwnowagi. Zysku i straty nie ma
w wyimaginowanym wiecie normalnoci i rwnowagi. W zmieniajcej si gospodarce zyski i straty
ze swej istoty zawsze d do zanika Ich ponowne zwikszenie nastpuje wraz z pojawieniem si
kolejnych zmian. W warunkach stabilnoci rednia stopa zyskw i strat wynosi zero. Nadwyka
sumy zyskw nad cznymi stratami stanowi dowd na to, e nastpuje rozwj gospodarczy
i poprawa warunkw ycia wszystkich warstw spoeczestwa. Im wiksza jest ta nadwyka, tym
wikszy wzrost oglnego dobrobyta
Wielu ludzi w ogle nie potrafi myle o zysku przedsibiorcy bez uczucia zawici. Wydaje im
si, e zysk pochodzi z wyzysku pracownikw najemnych i konsumentw, to znaczy jest wynikiem
niesprawiedliwego zanienia pac i rwnie niesprawiedliwego zawyenia cen produktw. Prawo
powinno w ogle zabroni osigania zyska
Ekonomia nie zajmuje si takimi arbitralnymi sdami wartociujcymi. Nie interesuje jej
zagadnienie, czy zyski naley zaakceptowa, czy potpi, przyj wszy punkt widzenia zasady
istniejcych jakoby prawa naturalnego i wiecznego, niezmiennego kodeksu moralnego, rzekomo
doskonale znanych jednostce dziki intuicji i religijnemu objawieniu Ekonomia twierdzi jedynie, e
zyski i straty przedsibiorcy s istotnymi zjawiskami gospodarki rynkowej. Bez nich gospodarka
rynkowa nie mogaby istnie. Policja moe oczywicie w caoci skonfiskowa zyski. Jednak tego
rodzaju polityka niechybnie zamieniaby gospodark rynkow w bezsensowny chaos. Nie ulega
wtpliwoci, e czowiek jest zdolny do niszczenia wielu rzeczy, o czym wiadcz liczne przykady
z historii. Potrafiby rwnie zniszczy gospodark rynkow.
Gdyby samozwaczy moralici nie byli lepi z zawici, to rozwaajc zagadnienia dotyczce
zysku, zajliby si jednoczenie jego odpowiednikiem, ktrym jest strata. Nie pomijaliby milczeniem
tego, e wstpnym warunkiem poprawy sytuacji gospodarczej s dokonania tych, ktrych
oszczdnoci pozwalaj na akumulacj dodatkowych dbr kapitaowych, oraz innowatorw. Nie
przechodziliby do porzdku nad tym, e wykorzystanie tych warunkw do realizacji ulepsze
w sferze gospodarki jest moliwe dziki przedsibiorcom Reszta spoeczestwa nie przyczynia si
do postpu, lecz czerpie z rogu obfitoci napeniajcego si dziki dziaaniom innych ludzi.
To, co powiedzielimy o gospodarce rozwijajcej si, odnosi si take mutatis mutandis do
gospodarki w stanie regresu, czyli gospodarki, w ktrej ilo zainwestowanego kapitau
przypadajca na mieszkaca maleje. W takiej gospodarce czne straty przewyszaj czne zyski
przedsibiorcy. Ci, ktrzy nie potrafi uwolni si od bdu mylenia w kategoriach kolektyww
i grup, mog zapyta, jak w takiej regresywnej gospodarce mogaby w ogle istnie jaka
przedsibiorczo. Po co kto otwieraby przedsibiorstwo, wiedzc z gry, e matematycznie rzecz
biorc, jego szanse na osignicie zyskw s mniejsze ni prawdopodobiestwo poniesienia straty?
Problem jest jednak niewaciwie postawiony. Przedsibiorcy, tak jak i wszyscy ludzie, nie dziaaj
jako czonkowie pewnej klasy, lecz jako jednostki. Pojedynczego przedsibiorcy nie obchodzi wcale
los ogu przedsibiorcw. Dla pojedynczego przedsibiorcy nie ma znaczenia, co si stanie
z innymi, ktrzy - z teoretycznego punktu widzenia - ze wzgldu na pewne cechy nale do tej samej
klasy co on. W ywym, nieustannie zmieniajcym si spoeczestwie rynkowym sprawny
przedsibiorca zawsze moe zarobi. To, e w gospodarce regresywnej suma strat przewysza sum
zyskw, nie odstraszy kogo, kto wierzy w swoj niezwyk operatywno. Przyszy przedsibiorca

nie analizuje sytuacji, stosujc rachunek prawdopodobiestwa, ktry w sferze rozumienia jest
nieprzydatny. Ufa, e zdolnoci rozumienia przyszych warunkw rynku przewysza innych, mniej
uzdolnionych przedsibiorcw.
Funkcja przedsibiorcy, polegajca na deniu do osignicia zysku, jest si napdow
gospodarki rynkowej. Zysk i strata to mechanizmy, dziki ktrym konsumenci mog korzysta ze
swojej wadzy na rynku. Zachowania konsumentw powoduj pojawienie si zyskw i strat. Wskutek
tego rodki produkcji przechodz z rk mniej sprawnych przedsibiorcw w rce sprawniejszych. Im
lepiej komu udaje si zaspokoi potrzeby konsumentw, tym wikszy ma wpyw na kierowanie
dziaaniami w sferze gospodarczej. Gdyby nie byo zysku i straty, przedsibiorcy nie wiedzieliby,
jakie s najpilniejsze potrzeby konsumentw. Jeliby nawet niektrzy przedsibiorcy zdoali
odgadn te potrzeby, nie mieliby rodkw umoliwiajcych odpowiednie dostosowanie produkcji.
Firmy nastawione na zysk s podporzdkowane zasadzie suwerennoci konsumentw,
a organizacje nienastawione na zysk z istoty s suwerenne i nie odpowiadaj przed spoeczestwem
Produkcja dla zysku jest z koniecznoci produkcj uyteczn, poniewa zyski mona osign jedynie
przez zapewnienie konsumentom tych rzeczy, ktrych najbardziej potrzebuj.
Krytyka zyskw, wygaszana przez moralistw i kaznodziei, chybia celu. Przedsibiorcy nie
ponosz winy za to, e konsumenci - zwykli ludzie - wol alkohol od Biblii i powieci kryminalne
od powanych dzie, a rzdy interesuj bardziej karabiny ni maso. Przedsibiorca nie osiga
wikszych zyskw ze sprzeday zych rzeczy ni ze sprzeday dobrych. Jego zyski s tym
wiksze, im lepiej udaje mu si zapewni konsumentom te rzeczy, ktrych najbardziej si domagaj.
Ludzie nie pij napojw wyskokowych po to, eby uszczliwi kapita alkoholowy, i nie id na
wojn po to, eby zwikszy zyski producentw mierci. Istnienie przemysu zbrojeniowego jest
skutkiem wojowniczych zapdw, a nie ich przyczyn.
Przekonywanie ludzi, eby bdne ideologie zastpili ideologiami przystajcymi do
rzeczywistoci, nie jest zadaniem dla biznesu i przedsibiorcw. Ksztatowanie idei i ideaw
spoeczestwa jest zadaniem filozofw. Przedsibiorca tymczasem suy takim konsumentom,
z jakimi ma do czynienia, nawet jeli wikszo z nich to ludzie niegodziwi i ignoranci.
Moemy podziwia tych, ktrzy nie chc czerpa zyskw z produkcji mierciononej broni lub
wysokoprocentowego alkoholu. Jednak ta chwalebna postawa w istocie nie ma znaczenia
praktycznego. Nawet gdyby w ich lady poszli wszyscy przedsibiorcy i kapitalici, nie pooyoby
to kresu ani wojnom ani opilstwu. Rzdy produkowayby bro we wasnych zakadach
zbrojeniowych, a amatorzy alkoholu destylowaliby trunki na wasny uytek - tak jak robiono to
w czasach przedkapitalistycznych.
Moralne potpienie zysku
Zysk osiga si przez dostosowanie sposobu spoytkowania ludzkich i materialnych czynnikw
produkcji do zmiany warunkw. Zyski wytwarzaj ci, ktrzy odnosz korzyci z tego dostosowania
i zabiegaj o okrelone produkty, oferujc za nie cen przewyszajc koszty poniesione przez
sprzedajcego, a nastpnie pac t cen. Zysk przedsibiorcy nie jest nagrod przyznawan przez
klienta producentowi za to, e lepiej utrafi w jego upodobania ni mniej pomysowi konkurenci
dziaajcy rutynowo. Zysk to konsekwencja denia kupujcych do przelicytowania innych, ktrzy te
chcieliby naby cz ograniczonej poday towaru.
Dywidendy korporacji potocznie nazywa si zyskami. W rzeczywistoci stanowi one procent

od zainwestowanego kapitau powikszony o cz zyskw, ktrej nie inwestuje si ponownie


w przedsibiorstwo. Jeli przedsibiorstwo le prosperuje, dywidendy nie s wypacane lub ich
wysoko jest rwna procentowi od caoci bd czci tego kapitau
Socjalici i zwolennicy interwencjonizmu nazywaj zysk i procent dochodemniepochodzcym
z pracy (unearned income), ktry rzekomo jest osigany kosztem pozbawienia robotnikw czci
efektw ich pracy. Wedug nich produkty powstaj wycznie dziki pracy rk i z mocy prawa
powinny nalee jedynie do robotnikw.
Tymczasem sam fizyczny wysiek daje nike efekty, jeli nie towarzyszy mu wykorzystanie
wczeniejszych oszczdnoci i akumulacji kapitau Produkty to wynik wspdziaania siy roboczej,
narzdzi i innych dbr kapitaowych, ktre zostaj uyte zgodnie z przezornym projektem
przedsibiorcy. Oszczdzajcy, dziki ktrym kapita zosta zakumulowany i utrzymany, oraz
przedsibiorcy, ktrzy kieruj kapita do takich zastosowa, w jakich bdzie on najlepiej suy
konsumentom, s w procesie produkcji rwnie niezbdni, jak robotnicy. Przypisywanie pracownikom
wycznej zasugi w wytworzeniu produktu i pomijanie milczeniem wkadu dostawcw kapitau
i pomysowoci przedsibiorcy to nonsens. Uyteczne towary nie powstaj w nastpstwie wysiku
fizycznego jako takiego, lecz dziki wysikowi fizycznemu mdrze nakierowanemu przez ludzki umys
na okrelony cel. Im wiksza jest rola dbr kapitaowych (co wie si ze wzrostem oglnego
dobrobytu) i im efektywniejsze ich wykorzystanie w poczeniu z innymi czynnikami produkcji, tym
bardziej absurdalna staje si romantyczna gloryfikacja zawodw polegajcych na wykonywaniu
prostych, powtarzalnych czynnoci manualnych. Imponujcy rozwj gospodarczy ostatnich dwustu lat
dokona si za spraw kapitalistw, ktrzy dostarczyli niezbdnych dbr kapitaowych, a take elity
technicznej i przedsibiorcw. Masy pracownikw fizycznych skorzystay na zmianach, ktrych nie
spowodoway. Przeciwnie - czsto prboway te zmiany zahamowa.
Kilka uwag na temat rzekomej zmory podkonsumpcji oraz tezy o sile nabywczej
Termin podkonsumpcja ma opisywa stan rzeczy, w ktrym cz wyprodukowanych
towarw nie moe by skonsumowana, poniewa ludzie, ktrzy mogliby je skonsumowa, s zbyt
biedni, eby je kupi. Towary te pozostaj niesprzedane lub s przedmiotem wymiany, jednakowo
po cenach, ktre nie pokrywaj kosztw produkcji. Bior si std niepokoje i zaburzenia, ktre
okrela si cznie jako depresj gospodarcz.
Przedsibiorcy co chwila popeniaj bdy w przewidywaniach dotyczcych przyszego stanu
rynku. Zamiast produkowa te dobra, na ktre popyt konsumentw jest najwikszy, wytwarzaj dobra
mniej potrzebne lub produkty, ktrych wcale nie mog sprzeda. Tacy nieudolni przedsibiorcy
ponosz straty, a ich bardziej operatywni konkurenci, ktrzy trafnie przewidzieli yczenia
konsumentw, osigaj zyski. Straty nieudolnych przedsibiorcw nie wynikaj z tego, e
spoeczestwo powstrzymuje si w ogle od zakupw, lecz z tego, e woli ono kupowa inne dobra.
Gdyby prawd byo - jak utrzymuj zwolennicy mitu podkonsumpcji - e robotnicy s zbyt
ubodzy na to, by kupi pewne produkty, poniewa przedsibiorcy i kapitalici nieuczciwie
przywaszczaj sobie to, co z mocy prawa powinno nalee do pracownikw, sytuacja wygldaaby
zgoa inaczej. Nikt nie mwi, e wyzyskiwacze wyzyskuj robotnikw dla zabawy. Twierdzi si
raczej, e kosztem wyzyskiwanych chc oni zwikszy wasn konsumpcj lub inwestycje.
Wyzyskiwacz nie zabiera swojego upu w inn, pozaziemsk rzeczywisto, lecz przeznacza na
zakup luksusowych produktw do swego domu lub nabywa dobra produkcyjne suce rozwojowi

firmy. Jego popyt dotyczy oczywicie innych dbr ni te, ktre kupiliby pracownicy, gdyby rozdano
im zyski skonfiskowane uprzednio przedsibiorcy. Bdy przedsibiorcy, jakie dotycz stanu rynku
rnych klas towarw, a take tych, ktre wynikaj z takiego wyzysku, nie rni si od innych
bdw popenianych przez producentw. Bdy przedsibiorcy s przyczyn strat nieudolnych
przedsibiorcw. Straty te s rwnowaone przez zyski zaradni ej szych przedsibiorcw. Dla
jednych straty te s niepomylne, dla innych korzystne. Nie powoduj one oglnej depresji w handlu.
Mit podkonsumpcji to pozbawiona podstaw, wewntrznie sprzeczna brednia. Rozumowanie, na
ktrym si on opiera, rozpada si z chwil, gdy zaczynamy je analizowa. Nie da si go obroni,
nawet jeli kto dla potrzeb dyskursu uzna suszno doktryny wyzysku.
Nieco inaczej uzasadnia si tez dotyczc siy nabywczej. Gosi ona, e wzrost pac jest
warunkiem zwikszenia produkcji. Jeli pace nie wzrosn, przemys nie ma po co zwiksza
produkcji ani podwysza jakoci produkowanych towarw, poniewa nie bdzie nabywcw na
dodatkowe produkty, a jeli nawet bd, to ogranicz zakupy innych towarw. Rozwj gospodarczy
uwarunkowany jest staym wzrostem pac. Motorem postpu jest przede wszystkim nacisk rzdu
i zwizkw zawodowych oraz nakazy majce na celu podwyszanie wynagrodze.
Jak wykazalimy, pojawienie si nadwyki sumy zyskw przedsibiorcw nad sum strat
przedsibiorcw jest nierozcznie zwizane z tym, e cz korzyci wynikajcych ze wzrostu iloci
dostpnych dbr kapitaowych oraz ulepsze technologicznych przypada w udziale grupom osb
niebdcych przedsibiorcami. Wzrost cen komplementarnych czynnikw produkcji, przede
wszystkim pac, nie jest ustpstwem, ktre chcc nie chcc przedsibiorcy musz zrobi na rzecz
innych grup ludzi, nie jest te sprytnym zabiegiem przedsibiorcw, ktry ma zwikszy zyski. w
wzrost to zjawisko nieuniknione, ktre nieuchronnie pojawia si w cigu zdarze wynikajcych
z denia przedsibiorcw do osignicia zyskw przez dostosowanie poday dbr konsumpcyjnych
do nowego stanu rzeczy. Ten sam proces, ktry prowadzi do powstania nadwyki zyskw nad
stratami przedsibiorcy, sprawia, e najpierw - to znaczy zanim taka nadwyka si pojawi wystpuje tendencja do podwyszania wynagrodze i cen wielu materialnych czynnikw produkcji.
Z czasem proces ten doprowadzi rwnie do zaniku nadwyki zyskw nad stratami, o ile nie pojawi
si dalsze zmiany, polegajce na zwikszeniu iloci dostpnych dbr kapitaowych. Nadwyka
zyskw nad stratami nie jest nastpstwem wzrostu cen czynnikw produkcji. Te dwa zjawiska,
wzrost cen czynnikw produkcji i nadwyka zyskw nad stratami, stanowi etapy procesu
dostosowania produkcji do zwikszenia iloci dbr kapitaowych oraz zmian wywoanych
dziaaniami przedsibiorcw. Okresowa nadwyka zyskw nad stratami moe si pojawi jedynie
wtedy, gdy dziki procesom dostosowawczym wzbogac si inne warstwy spoeczestwa ni
przedsibiorcy.
Podstawowy bd tezy o sile nabywczej polega na braku zrozumienia tego zwizku
przyczynowego. Przekonanie, e wzrost wynagrodze jest si sprawcz postpu gospodarczego, to
postawienie sprawy na gowie.
W dalszej czci tej ksiki omwimy konsekwencje denia rzdw i zwizkw zawodowych
do wymuszenia podwyki pac ponad poziom, ktry osignyby na nieskrpowanym rynku. Tutaj
naley tylko doda jedno wyjanienie.
Kiedy mwimy o zyskach i stratach, cenach i pacach, to zawsze mamy na myli zyski, straty
i pace realne. Dowolne zastpowanie terminw pieninych i realnych doprowadzio do tego, e
czsto niewaciwie rozumie si to zagadnienie. Rwnie ten problem zostanie wyczerpujco

omwiony w dalszych rozdziaach. Zauwamy tylko, e wzrost pac realnych nie wyklucza
jednoczesnego spadku pac nominalnych

10. Organizatorzy, menederowie, technicy i biurokraci


Przedsibiorca wynajmuje technikw, czyli ludzi, ktrzy maj umiejtnoci i zdolnoci
wykonywania okrelonej iloci pracy o okrelonym charakterze. Do klasy technikw nale wielcy
wynalazcy, wybitni specjalici w dziedzinie nauk stosowanych, konstruktorzy i projektanci, a take
wykonawcy najprostszych zada. Niekiedy mona do nich zaliczy rwnie samego przedsibiorc,
o ile uczestniczy w technicznym urzeczywistnieniu planw przedsiwzicia. Technik daje wkad
pracy; jego prac kieruje natomiast przedsibiorca, ktry ma na uwadze osignicie okrelonych
celw. Przedsibiorca dziaa jako, by tak rzec, zleceniobiorca konsumentw.
Przedsibiorcy nie s wszechobecni. Nie s w stanie osobicie doglda wykonania mnstwa
czynnoci, za ktre s odpowiedzialni. Dostosowanie produkcji do tego, eby jak najlepiej
zaspokajaa najpilniejsze potrzeby konsumentw, nie polega wycznie na opracowaniu oglnego
planu wykorzystania zasobw. Oczywicie jest to najwaniejsza rola organizatora i spekulanta.
Jednak oprcz wielkich dostosowa konieczne jest rwnie przeprowadzenie wielu mniejszych
Moe si wydawa, e kade z osobna jest nieistotne i nie ma wpywu na ostateczny rezultat.
Tymczasem wszystkie braki dotyczce tych mniej istotnych spraw mog cakowicie uniemoliwi
realizacj waciwego rozwizania powanych problemw. Jednakowo nie ulega wtpliwoci, e
kady bd dotyczcy mniej istotnych problemw powoduje zmarnowanie rzadkich czynnikw
produkcji, co utrudnia moliwie najlepsze zaspokojenie potrzeb konsumentw.
Wane jest, eby zrozumie, na czym polega rnica midzy omawianym zagadnieniem
a technicznymi zadaniami, ktre maj do wykonania technicy. Realizacja kadego oglnego planu
dziaania przedsibiorcy wymaga mnstwa szczegowych decyzji. Decyzje powinny zawiera
rozwizania jak najoszczdniejsze, lecz jednoczenie niezakcajce realizacji zaplanowanego
przedsiwzicia. Decyzje szczegowe - podobnie jak plan oglny - musz gwarantowa eliminacj
zbdnych kosztw. Technik, oceniajc sytuacj z czysto technicznego punktu widzenia, moe nie
zauway rnicy midzy poszczeglnymi metodami rozwizania szczegowych problemw lub
skania si ku wyborowi rozwizania zapewniajcego wytworzenie najwikszej fizycznej iloci
towarw. Tymczasem przedsibiorca kieruje si motywem zysku, co sprawia, e bdzie dy do
wyboru rozwizania najoszczdniejszego, a wic gwarantujcego, e nie dojdzie do wykorzystania
tych czynnikw produkcji, ktrych spoytkowanie uniemoliwioby zaspokojenie pilniej szych potrzeb
konsumentw. Spord rnych metod, ktre technik uzna za rwnorzdne, wybierze metod
wymagajc najmniejszych kosztw. Odrzuci propozycje technikw, eby wybra kosztowniejsze
rozwizanie umoliwiajce wytworzenie wikszej iloci produktu, jeli jego obliczenia wyka, e
zwikszenie iloci wytworzonych towarw nie zrekompensuje koniecznych dodatkowych kosztw.
Przedsibiorca musi dostosowywa produkcj do oczekiwa konsumentw, ktre wyraaj si
w cenach rynkowych, nie tylko podejmujc dalekosine decyzje i opracowujc wielkie plany, lecz
take dokonujc wyborw dotyczcych szczegowych problemw pojawiajcych si w codziennej
pracy.
Wolnorynkowa kalkulacja ekonomiczna, a zwaszcza podwjny zapis ksigowy, pozwala na
uwolnienie przedsibiorcy od zajmowania si kadym szczegem Dziki niemu moe on powici

si wielkim zadaniom, nie wchodzc w gszcz szczegw niemoliwych do ogarnicia przez


zwykego miertelnika. Do wykonania pomniejszych obowizkw moe wyznaczy pomocnikw. Oni
z kolei, na tej samej zasadzie, mog korzysta z pomocy innych pracownikw w wykonywaniu
jeszcze bardziej szczegowych zada. W taki oto sposb tworzy si hierarchia zarzdzania.
Meneder to jakby modszy wsplnik przedsibiorcy, bez wzgldu na to, jak umow jest z nim
zwizany i jakie s jej warunki finansowe. Istotne jest jedynie to, e kierujc si wasn finansow
korzyci, musi jak najlepiej peni funkcje przedsibiorcy, wyznaczone mu w ograniczonej i cile
okrelonej sferze dziaania.
System menederski moe dziaa dziki systemowi podwjnego zapisu ksigowego. Zapis ten
umoliwia przedsibiorcy wyodrbnienie czynnoci rachunkowych dotyczcych poszczeglnych
czci caej firmy, tote jest on w stanie oceni rol kadej z nich. Moe traktowa poszczeglne
dziay przedsibiorstwa jak odrbne caoci i ocenia je wedug tego, jaki jest ich wkad w sukces
firmy. W takim systemie kalkulacji gospodarczej kady dzia firmy stanowi wyodrbnion cao,
hipotetycznie niezaleny podmiot gospodarczy. Zakada si, e w dzia jest wacicielem
okrelonej czci ogu kapitau, ktrym dysponuje przedsibiorstwo, oraz e dokonuje z innymi
dziaami transakcji kupna i sprzeday, ma wasne wydatki i przychody, osiga zyski lub straty
zwizane z wasn dziaalnoci, niezalenie od wynikw finansowych innych dziaw.
Przedsibiorca moe zatem zostawi kierownictwu dziau du niezaleno. Osobie, ktrej
powierza okrelone kierownicze stanowisko, daje jedynie dyrektyw, eby dya do osignicia
moliwie jak najwikszego zysku. Analiza ksig rachunkowych wykazuje sukcesy i poraki
menederw w realizacji owej dyrektywy. Kady kierownik dziau lub mniejszej komrki firmy jest
odpowiedzialny za funkcjonowanie podlegej mu jednostki. Wykazane w ksigach zyski s jego
zasug, a straty jego win. W interesie kierownika jest zarzdzanie dziaem z powiceniem i jak
najwiksz rozwag. Jeeli spowoduje straty, przedsibiorca zastpi go osob, po ktrej spodziewa
si wikszej sprawnoci, lub zamknie cay dzia. Tak czy owak, meneder straci prac. Jeli jednak
osignie zysk, jego wynagrodzenie wzronie, a w kadym razie nie bdzie mu grozia utrata pracy.
To, czy meneder ma prawo udziau w zyskach jednostki, ktr kieruje, nie ma wpywu na jego
osobiste zainteresowanie jej wynikami finansowymi. Jego dobrobyt jest i tak cile zwizany
z sukcesami dziau. Jego zadanie rni si od pracy technika, wykonujcego okrelone zajcia
zgodnie z okrelonymi reguami. Polega ono na tym, eby dostosowywa - w ograniczonej sferze,
o ktrej decyduje - dziaania podlegej mu jednostki do stanu rynku. Meneder moe oczywicie
czy rne funkcje, tak jak przedsibiorca moe czy funkcje przedsibiorcy z rol technika.
Funkcja menedera jest zawsze podporzdkowana funkcji przedsibiorcy. Zarzdzajcy moe
zdj z przedsibiorcy cz mniej wanych obowizkw. Nigdy jednak nie wchodzi w rol
przedsibiorcy. Jeli kto tak uwaa, to popenia bd wynikajcy z mylenia teoretycznej kategorii
przedsibiorcy zdefiniowanej w konstrukcji mylowej podziau funkcji z konkretn sytuacj
istniejc w gospodarce rynkowej. Funkcja przedsibiorcy wie si cile z zarzdzaniem
czynnikami produkcji w celu realizacji okrelonych zada. Przedsibiorca decyduje o wykorzystaniu
czynnikw produkcji; zysk lub strata s wynikiem wanie tych decyzji.
Wynagrodzenie menedera moe by proporcjonalne do tego, w jakim stopniu jego dzia
przyczyni si do zyskw przedsibiorcy. Jest to jednak bez znaczenia. Jak ju zaznaczylimy,
meneder ma swj interes w tym, eby kierowany przeze dzia odnis sukces. Nie moe on jednak
odpowiada za straty. Straty dotykaj wacicieli kapitau zaangaowanego w przedsiwzicie. Nie

moe ich pokrywa meneder.


Nic nie stoi na przeszkodzie, eby spoeczestwo powierzyo trosk o jak najlepsze
wykorzystanie dbr kapitaowych ich wacicielom Kiedy owi waciciele realizuj okrelone
przedsiwzicia, ryzykuj swoim majtkiem i pozycj spoeczn. Zaley im na powodzeniu tych
dziaa jeszcze bardziej ni ogowi spoeczestwa. Dla spoeczestwa zmarnowanie kapitau
zainwestowanego w okrelone przedsiwzicie oznacza strat jedynie niewielkiej czstki wszystkich
funduszy, ktrymi ono dysponuje. Dla waciciela ta strata ma o wiele wiksze znaczenie, poniewa
czy si zwykle z utrat caego majtku. Gdy za meneder ma cakowicie woln rk, powstaje
zgoa odmienna sytuacja. Jego spekulacje wi si z ryzykowaniem cudzych pienidzy. Patrzy na
rzeczywisto z innej perspektywy ni kto, kto odpowiada za straty. Lekkomylny staje si wanie
wtedy, gdy wynagradza si go udziaem w zyskach, poniewa nie uczestniczy w stratach.
Zudne wyobraenie, e zarzdzanie wyczerpuje dziaania nalece do przedsibiorcy
i w caoci zastpuje przedsibiorczo, wynika z niezrozumienia warunkw panujcych
w korporacjach, ktre s dzisiaj typow form organizacji gospodarczej. Twierdzi si, e korporacj
kieruj pobierajcy wynagrodzenie menederowie, akcjonariusze natomiast stanowi biern
publiczno. Ca wadz skupiaj w swoich rkach opacani pracownicy. Akcjonariusze s
bezczynni i bezuyteczni. Zbieraj plony z tego, co zasiali menederowie.
Pogld ten cakowicie pomija rol, jak w kierowaniu korporacjami odgrywaj: kapita i rynek
pienidza, gieda akcji i obligacji, trafnie nazywane rynkiem. Z powodu antykapitalistycznych
uprzedze transakcje zawierane na tym rynku uwaa si po prostu za ryzykown gr hazardow.
W rzeczywistoci zmiany cen akcji zwykych i uprzywilejowanych oraz obligacji korporacyjnych
pozwalaj kapitalistom doskonale kontrolowa przepyw kapitau. Struktura cen, bdca wynikiem
spekulacji na rynku pieninym i kapitaowym oraz na duych giedach towarowych, decyduje nie
tylko o wysokoci kapitau, jakim dysponuje kada korporacja, lecz take ksztatuje sytuacj, do
ktrej menederowie musz precyzyjnie dostosowa swoje dziaania.
Oglny kierunek dziaania korporacji nadaj jej akcjonariusze oraz ich przedstawiciele,
dyrektorzy [zarzdu]. Dyrektorzy zatrudniaj i odwouj menederw. W mniej szych firmach, a nawet
w niektrych wikszych, stanowiska dyrektorw i menederw s obsadzane przez te same osoby.
Dobrze prosperujca korporacja nigdy nie jest cakowicie kontrolowana przez zatrudnionych
menederw. Pojawienie si wszechpotnej klasy menederskiej to zjawisko spoza sfery
nieskrpowanej
gospodarki
rynkowej.
Jest ono konsekwencj
wiadomej
polityki
interwencjom stycznej, majcej na celu wyeliminowanie wpywu akcjonariuszy na przedsibiorstwo
i ich faktyczne wywaszczenie. W Niemczech, we Woszech i w Austrii by to pierwszy krok do
przejcia przez rzd kontroli nad wolnymi przedsibiorstwami. Rzd Wielkiej Brytanii przej tak
kontrol nad Bankiem Anglii i kolejami. W podobnym kierunku zmierza sytuacja przedsibiorstw
uytecznoci publicznej w Ameryce. Swoich wspaniaych osigni spki akcyjne nie zawdziczaj
pobierajcej pensje oligarchii menederw. Autorami owych sukcesw byli waciciele istotnej
czci lub wikszoci ich akcji. Cz spoeczestwa pogardzaa nimi jako aferzystami
i spekulantami.
Przedsibiorca samodzielnie, bez udziau menedera, decyduje o tym, w jakie brane
zainwestowa kapita i jak jego cz przeznaczy na inwestycje, decyduje rwnie o rozbudowie
lub zmniejszeniu przedsibiorstwa i jego poszczeglnych czci, a take o strukturze finansowej
firmy. S to zasadnicze decyzje odgrywajce istotn rol w kierowaniu przedsibiorstwem

Podejmuje je zawsze przedsibiorca - zarwno w spkach akcyjnych, jak i firmach o innej


strukturze prawnej. Jeli korzysta przy tym z czyjej pomocy, to ma ona znaczenie drugorzdne. Od
specjalistw w dziedzinie prawa, statystyki i technologii uzyskuje informacje na temat stanu rzeczy
w przeszoci, ale ostateczna decyzja zwizana z ocen przyszego stanu rzeczy naley wycznie do
niego. Dopiero szczegowe wykonanie swojego planu powierza menederom
Spoeczne funkcje elity menederskiej s nie mniej istotne dla dziaania gospodarki rynkowej
ni funkcje elity wynalazcw, technologw, inynierw, projektantw, naukowcw
i eksperymentatorw. Wielu menederw przyczynia si znaczco do rozwoju gospodarczego.
Dobrzy menederowie s wynagradzani wysokimi zarobkami, a czsto take udziaami w zyskach
firmy. Nierzadko sami zostaj z czasem kapitalistami i przedsibiorcami. Mimo wszystko funkcja
menedera rni si od funkcji przedsibiorcy.
Powanym bdem jest utosamianie przedsibiorczoci z zarzdzaniem, widoczne na przykad
w rozpowszechnionym przeciwstawieniu dyrekcji zaodze. Pojcia te miesza si celowo, eby
zamaza zasadnicz rnic dzielc funkcje przedsibiorcy od funkcji menederw zajmujcych si
jedynie szczegowymi sprawami dotyczcymi prowadzenia przedsibiorstwa. Zakada si, e
struktura interesw, alokacja kapitau do rnych bran produkcji i firm, rozmiary oraz rodzaj
dziaalnoci, ktr zajmuj si poszczeglne zakady i sklepy s ju ustalone i nie ulegn zmianie.
Wystarczy postpowa zgodnie z zasadami ustalonymi w przeszoci. W takim niezmiennym wiecie
innowatorzy i organizatorzy s oczywicie zbdni. Suma wszystkich zyskw jest rwna sumie
wszystkich strat. Wystarczy porwna struktur amerykaskiej gospodarki w 1960 roku z jej struktur
w 1940 roku, by obali t bdn teori.
Jednak nawet w niezmiennym wiecie nonsensem byoby dopuszczanie zaogi, jak domagaj
si tego autorzy popularnych hase, do udziau w zarzdzaniu przedsibiorstwem Spenienie tego
postulatu prowadzioby do syndykalizmu.
Czsto myli si rwnie menedera z biurokrat.
Zarzdzanie biurokratyczne, w przeciwiestwie do zarzdzania zyskiem, to metoda stosowana
w zaatwianiu spraw administracyjnych, ktrych rezultat nie ma pieninej wartoci rynkowej.
Waciwe wykonywanie obowizkw przez posterunek policji ma olbrzymie znaczenie dla ochrony
wsppracy spoecznej i przynosi korzy kademu czonkowi spoeczestwa. Nie ma jednak ceny
rynkowej, nie moe by sprzedane ani kupione. Nie mona go wic porwna z kosztami dziaania
posterunku. Czynnoci policji daj korzyci, ale korzyci tych nie odzwierciedlaj zyski, ktre mona
by wyrazi w pienidzu. Nie da si do nich zastosowa metod kalkulacji ekonomicznej, zwaszcza
podwjnego zapisu ksigowego. Sukces bd poraka dziaa posterunku policji nie daj si
oszacowa zgodnie z arytmetycznymi procedurami stosowanymi w interesach prowadzonych dla
zysku. aden ksigowy nie potrafi stwierdzi, czy posterunek policji lub ktry z jego dziaw
odnis sukces, czy nie.
Ilo pienidzy wydawanych w kadej brany nastawionej na zysk zaley od zachowania
konsumentw. Gdyby przemys samochodowy potroi swj kapita, to z pewnoci poprawiaby si
jako jego usug, z ktrych korzysta spoeczestwo. Pojawioby si wicej samochodw.
Rozbudowa tego przemysu wstrzymaaby jednak dopyw kapitau do innych gazi produkcji,
w ktrych mgby si przyczyni do zaspokojenia pilniej szych potrzeb konsumentw. Oznaczaoby to,
e rozbudowa przemysu samochodowego jest nieopacalna, a inne rodzaje produkcji daj wiksze
zyski. Dc do osignicia jak najwikszych zyskw, przedsibiorcy musz alokowa w kadej

brany przemysu tylko tyle kapitau, ile mona w ni zainwestowa, nie powodujc niezaspokojenia
pilniejszych potrzeb konsumentw. Mona powiedzie, e dziaaniami przedsibiorcy kieruj niejako
automatycznie yczenia konsumentw, wyraajce si w strukturze cen dbr konsumpcyjnych.
Ograniczenia te nie dotycz alokacji funduszy na wykonanie zada nalecych do obowizkw
rzdu. Nie ulega wtpliwoci, e jako usug wiadczonych przez policj Nowego Jorku mogaby
si znacznie poprawi, gdyby potrojono jej budet. Pojawia si jednak pytanie, czy ta poprawa
byaby na tyle dua, eby usprawiedliwi ograniczenie usug wiadczonych przez inne suby
publiczne, na przykad sub oczyszczania miasta, lub zmniejszenie osobistej konsumpcji
podatnikw. Nie mona odpowiedzie na to pytanie na podstawie rachunkw prowadzonych przez
policj. Wykazuje si w nich wycznie wydatki. Nie mog one dawa adnej wiedzy na temat
osignitych wynikw, poniewa nie da si ich wyrazi w pienidzu. Obywatele musz bezporednio
okreli, jak ilo usug chc otrzyma i opaci. Wywizuj si z tego zadania, wybierajc do rady
miejskiej i urzdw osoby, ktre s gotowe speni ich yczenia.
Burmistrz i szefowie rnych sub miejskich s ograniczeni budetem Nie mog swobodnie
podejmowa dziaa, ktre sami uznaj za najlepszy sposb rozwizania kopotw trapicych
mieszkacw. Musz wyda fundusze, ktrymi dysponuj, na cele okrelone w budecie. Nie mog
uy ich w inny sposb. Rewizja ksig prowadzonych w administracji publicznej jest zupenie inna
ni audyt w firmie nastawionej na zysk. Jej celem jest ustalenie, czy przyznane fundusze wydano
zgodnie z ustaleniami zawartymi w budecie.
W przedsibiorstwie nastawionym na zysk swoboda decyzji menederw i kierownikw jest
ograniczona przez reguy zysku i straty. Motyw zysku jest jedyn wskazwk niezbdn do tego, eby
w swoich dziaaniach kierowali si oni yczeniami konsumentw. Nie ma potrzeby ogranicza ich
swobody szczegowymi instrukcjami i przepisami. Jeli s dobrymi menederami, takie wchodzenie
w szczegy byoby co najmniej zbdne, a moe nawet zgubne, gdy wizaoby im rce. Gdy za brak
im odpowiednich umiejtnoci, to instrukcje nie poprawiyby ich wynikw. Posugiwaliby si nimi
jedynie jako nieprzekonujcym usprawiedliwieniem swojej poraki, utrzymujc, e jej przyczyn s
nieodpowiednie przepisy. Jedyna niezbdna wskazwka, a mianowicie denie do osignicia zysku,
jest oczywista i nie wymaga specjalnych objanie.
Inaczej jest w administracji publicznej, w rzdzie. W tej sferze swobody urzdnikw i ich
podwadnych nie ogranicza wzgld na zyski i straty. Jeli ich najwyszy zwierzchnik - niewane, czy
bdzie nim suwerenny nard, czy suwerenny despota - miaby im zostawi woln rk, zrzekby si
tym samym swojej wadzy na ich rzecz. Urzdnicy nie musieliby wtedy przed nikim odpowiada,
a ich wadza przerosaby wadz narodu bd despoty. Robiliby to, na co mieliby ochot, a nie to,
czego by od nich oczekiwali ich szefowie. eby temu zapobiec i podporzdkowa urzdnikw woli
ich przeoonych, trzeba by wyda szczegowe instrukcje, ktre by reguloway ich postpowanie we
wszystkich sprawach. Urzdnicy byliby wtedy zobowizani do cisego przestrzegania owych regu
i przepisw. Ograniczeni tymi normami nie mog postpowa w taki sposb, jaki wydaje im si
najlepszym rozwizaniem konkretnego problemu. Urzdnicy to biurokraci, czyli ludzie, ktrzy cay
czas musz si stosowa do zestawu sztywnych nakazw.
Biurokratyczny sposb zarzdzania jako taki nie jest zy. Jest jedynym waciwym sposobem
kierowania sprawami, ktrymi zajmuje si rzd, czyli spoeczny aparat przymusu i przemocy. Skoro
rzd jest konieczny, konieczna jest rwnie biurokracja. Tam gdzie nie da si zastosowa kalkulacji
ekonomicznej, metody biurokratyczne s niezbdne. Rzd socjalistyczny musi je stosowa we

wszystkich sprawach.
adne przedsibiorstwo, bez wzgldu na wielko i rodzaj dziaalnoci, nie moe przeksztaci
si w organizacj biurokratyczn, o ile jego funkcjonowanie opiera si jedynie na deniu do zysku.
Gdy tylko przestanie kierowa si t zasad, zastpujc j czym, co okrela si jako zasad
suebnoci, rozumian jako zasada wiadczenia usug niezalenie od tego, czy ich cena pokrywa
koszty, czy nie, musi zastpi metody zarzdzania waciwe przedsibiorstwu metodami
biurokratycznymi.

11. Proces selekcji


Proces selekcji rynkowej jest wypadkow de wszystkich uczestnikw gospodarki rynkowej.
Kady z nich chce w jak najwikszym stopniu wyeliminowa dyskomfort, ktry odczuwa, tote dy
z jednej strony do stworzenia sytuacji, w ktrej mgby najlepiej przyczyni si do zaspokojenia
potrzeb innych ludzi, a z drugiej do jak najlepszego wykorzystania usug oferowanych przez innych.
Oznacza to, e bdzie si stara sprzedawa na najdroszym rynku, a kupowa na najtaszym
Konsekwencj tych stara jest nie tylko struktura cen, lecz take struktura spoeczestwa,
wyznaczenie okrelonych zada okrelonym jednostkom Rynek sprawia, e ludzie s bogaci lub
biedni, decyduje o tym, kto bdzie kierowa wielkimi fabrykami, a kto my podogi, ustala, ilu ludzi
bdzie pracowao w kopalniach miedzi, a ilu w orkiestrach symfonicznych. Proces selekcji nigdy si
nie koczy. adne z tych rozstrzygni nie jest ostateczne. Wszystkie podlegaj codziennym zmianom
Proces selekcji nieustannie dostosowuje spoeczny mechanizm produkcji do zmian w popycie
i poday. Wci na nowo weryfikuje swoje wczeniejsze decyzje i kadego zmusza do poddawania
si kolejnym testom Nikt nie ma zagwarantowanego bezpieczestwa ani prawa utrzymania
stanowiska osignitego w przeszoci. Wszyscy bez wyjtku podlegaj prawu rynku, wadzy
konsumentw.
Wasno rodkw produkcji to nie przywilej, lecz spoeczne zobowizanie. Kapitalici
i waciciele ziemi s zmuszeni do tego, eby jak najlepiej dba o potrzeby konsumentw. Jeli
swoje obowizki wypeniaj opieszale i nieodpowiednio, zostaj ukarani stratami. Jeeli ze strat nie
wycign nauki i nie zmieni swojego postpowania, to strac majtek. adna inwestycja nie jest na
zawsze bezpieczna. Ten, kto nie wykorzystuje swojej wasnoci do jak najlepszego obsuenia
konsumentw, jest skazany na porak. Nie ma miejsca dla ludzi, ktrzy chcieliby uywa swoich
fortun, oddajc si bezmylnemu prniactwu Posiadacz musi dy do zainwestowania swoich
funduszy w taki sposb, eby przynajmniej nie uszczupli kapitau i nie pomniejszy dochodw.
W czasach przywilejw kastowych i barier w handlu istniay dochody niezalene od rynku.
Ksita i panowie yli kosztem posusznych niewolnikw i chopw paszczynianych, ktrzy
musieli paci im dziesicin, wiadczy prac i skada daniny. Ziemi mona byo uzyska na
wasno jedynie przez podbj lub jako nadanie od najedcy. Tracio si j, gdy darczyca odbiera
swj podarunek lub gdy nastpowa kolejny podbj. Nawet w pniejszym okresie, kiedy lennicy
zaczli sprzedawa nadwyki ziemi na rynku, nie musieli konkurowa ze sprawniejszymi
sprzedawcami. Konkurencja bya dozwolona jedynie w cile okrelonym zakresie. Majtki ziemskie
moga nabywa tylko szlachta, nieruchomoci w miastach jedynie mieszczanie, a ziemi uprawn
chopi. Konkurencja w sztuce i rzemiole bya ograniczona przez cechy. Konsumenci nie mieli
moliwoci zaspokojenia swoich potrzeb najtaszym sposobem, poniewa kontrola cen

uniemoliwiaa ich obnianie przez sprzedajcych. Klienci byli zdani na ask dostawcw. Skoro
uprzywilejowani producenci odmawiali wykorzystania najwaciwszych surowcw i metod
produkcji, konsumenci musieli ponosi konsekwencje ich uporu i konserwatyzmu.
Cakowicie samowystarczalny waciciel ziemi, ktrego potrzeby zaspokajao jego
gospodarstwo, by niezaleny od rynku. Tymczasem wspczesny rolnik, ktry musi kupi sprzt,
nawozy, ziarno, prac oraz inne czynniki produkcji, by nastpnie sprzeda swoje produkty, podlega
prawom rynka Jego dochody zale od konsumentw; musi on dostosowa swoje dziaania do ich
ycze.
Selektywna funkcja rynku dziaa rwnie w odniesieniu do siy roboczej. Robotnik najmuje si
do pracy, ktra moe mu zapewni najlepszy zarobek. Czynnik pracy - podobnie jak materialne
czynniki produkcji, jest wykorzystywany w taki sposb, ktry najlepiej suy konsumentom Dy si
do tego, eby nie marnowa siy roboczej na zaspokajanie mniej pilnych potrzeb konsumentw, gdy
jeszcze nie zostay zaspokojone pilniejsze. Robotnik, tak jak pozostae warstwy spoeczne, podlega
zwierzchnictwu konsumentw. Jeli mu si nie podporzdkuje, zostanie ukarany obnieniem
zarobkw.
Selekcja rynkowa nie ustala porzdku spoecznego, nie wprowadza kast lub klas w sensie
marksistowskim Przedsibiorcy i organizatorzy rwnie nie tworz zintegrowanej klasy spoecznej.
Kady moe zosta organizatorem, jeli wierzy, e potrafi lepiej od innych przewidzie przysz
sytuacj na rynku, a take jest przekonany, e jego prby dziaania na wasne ryzyko
i odpowiedzialno zostan docenione przez konsumentw. Organizatorem zostaje si przez
spontaniczne posuwanie si do przodu, to znaczy poddanie si prbie, ktr przechodz wszyscy
uczestnicy rynku - kady, kto chce zosta organizatorem lub stara si o utrzymanie swojej pozycji.
Kady moe zaryzykowa. Nie musi czeka na czyje zaproszenie bd zacht. Wystarczy, e
zdecyduje si dziaa na wasny rachunek i wie, jak zdoby niezbdne rodki.
Bez koca powtarza si argument, e w warunkach pnego lub dojrzaego kapitalizmu
biedacy nie s w stanie doj do bogactwa i sta si przedsibiorcami. Nigdy nie usiowano
przedstawi dowodw na potwierdzenie tej tezy. Od czasu gdy wysunito j po raz pierwszy,
zmienia si wyranie struktura grup przedsibiorcw i kapitalistw. Dua cz przedsibiorcw
i ich spadkobiercw zostaa wyparta z rynku i zastpiona nowymi ludmi. Oczywicie jest prawd,
e ostatnio celowo utworzono instytucje, ktre (o ile szybko si ich nie zlikwiduje) uniemoliwi
dziaanie rynku we wszystkich dziedzinach ycia.
Konsumenci wybieraj kapitanw przemysu i handlu, biorc pod uwag wycznie ich
umiejtno dostosowania produkcji do potrzeb klientw. Nie obchodz ich inne cechy ani zalety.
Chc, eby wytwrca butw produkowa dobre i tanie buty. Nie chc oddawa handlu obuwiem
w rce przystojnych, sympatycznych modych ludzi, majcych wykwintne maniery, uzdolnionych
artystycznie lub cechujcych si zaciciem naukowym bd innymi przymiotami. Rzutki czowiek
interesu czsto moe nie mie umiejtnoci, dziki ktrym kto inny osiga sukces w jakiej innej
sferze ycia.
Dzi czsto potpia si kapitalistw i przedsibiorcw. Niejeden czowiek chtnie szydzi
z tych, ktrzy radz sobie lepiej od niego. Uwaa, e ludzie ci s bogatsi wycznie dlatego, e,
w przeciwiestwie do niego, nie maj adnych skrupuw. Gdyby tylko nie powstrzymyway go
wzgldy moralnoci i przyzwoitoci, odnisby sukces nie mniejszy ni oni. Ci, ktrzy w ten sposb
myl, odznaczaj si samozadowoleniem i faryzejsk obud.

Rzeczywicie, w warunkach, jakie stwarza interwencjonizm, istnieje wiele moliwoci


wzbogacenia si przez przekupstwo i korupcj. W niejednym pastwie interwencjonizm tak dalece
naruszy panowanie wolnego rynku, e czowiekowi interesw bardziej opaca si polega na
pomocy politykw, ni dy do jak najlepszego zaspokojenia potrzeb klientw. Krytykujcy
bogactwo innych ludzi mieli jednak co innego na myli. Wedug nich metody, ktrymi dochodzi si do
bogactwa w spoeczestwie czysto rynkowym, s kontrowersyjne z punktu widzenia etyki.
Odpowiadajc na takie zarzuty, trzeba stwierdzi, e o ile funkcjonowanie rynku nie jest
zakcone przez interwencj rzdw i innych czynnikw o charakterze przymusowym, to powodzenie
w interesach wiadczy o dobrej jakoci usug oferowanych konsumentom. Nie oznacza to, e
czowiek ubogi jest pod innymi wzgldami gorszy od dobrze prosperujcego. Moe mie niezwyke
osignicia na polu nauki, literatury, sztuki lub znakomicie si sprawdza w roli przywdcy. Ma
jednak mierne osignicia w sferze spoecznego systemu produkcji. Twrczy geniusz by moe
susznie pogardza sukcesem komercyjnym Niewykluczone, e dobrze radziby sobie w interesach,
gdyby nie wola powici si innym sprawom. Jednak urzdnicy i robotnicy, ktrzy chepi si
swoj moraln wyszoci, oszukuj si, chcc znale w tym oszustwie pociech. Nie dopuszczaj
do siebie myli, e przeszli prb i zostali uznani przez innych, to znaczy przez konsumentw, za
mao przydatnych.
Czsto si syszy, e przyczyn poraki biedaka w konkurencji rynkowej jest brak
wyksztacenia. Aby zapewni rwno moliwoci, konieczne jest rzekomo zorganizowanie
powszechnej edukacji na wszystkich poziomach. Istnieje dzi skonno do niwelowania wszelkich
rnic w wyksztaceniu. Zaprzecza si istnieniu wrodzonych nierwnoci pod wzgldem moliwoci
intelektualnych, siy woli i charakteru. Nie wszyscy rozumiej, e edukacja jest jedynie wpajaniem
gotowych teorii i idei. Cho moe by potrzebna, to polega na przekazywaniu utrwalonych doktryn
i wartociowa. Z koniecznoci ma charakter konserwatywny. Wyrabia umiejtno naladowania
i dziaania rutynowego, nie sprzyjajc ulepszeniom i postpowi. Szkoa nie wychowuje innowatorw
i twrczych geniuszy. Oni to bowiem kwestionuj to, czego nauczyli si w szkole.
Nie potrzeba dyplomu szkoy zarzdzania, eby odnie sukces w interesach. Takie szkoy
przygotowuj do objcia podrzdnych stanowisk, na ktrych wystarczy wykaza si rutynowymi
umiejtnociami. Z pewnoci nie ksztac przedsibiorcw. Nie mona wyszkoli kogo na
przedsibiorc. Czowiek zostaje przedsibiorc, kiedy schwyta okazj i wypeni dostrzeon luk.
Nie potrzeba specjalnego wyksztacenia, eby wykaza si umiejtnoci takiego trafnego osdu
i przewidywania, a take energicznym dziaaniem. Z punktu widzenia naukowych kryteriw
stosowanych przez pedagogw wielu dobrze prosperujcych ludzi interesu nie miao odpowiedniego
wyksztacenia. Mimo to potrafili z powodzeniem peni spoeczn funkcj polegajc na
dostosowywaniu produkcji do najpilniejszych potrzeb. Konsumenci wybrali ich na liderw
gospodarki ze wzgldu na t zalet.

12. Jednostka i rynek


Czsto mwi si metaforycznie o automatycznych, anonimowych siach uruchamiajcych
mechanizm rynku. Kiedy uywa si takich przenoni, atwo mona zapomnie, e jedynymi
czynnikami kierujcymi rynkiem i decydujcymi o cenach s dziaania ludzi. Nie ma tu automatyzmu,
s wycznie ludzie wiadomie i celowo realizujcy okrelone zamiary. Nie istniej tajemnicze

mechanizmy; jestem ja i ty. Bill i Joe oraz caa reszta. I kady z nas jest zarwno producentem, jak
i konsumentem
Rynek jest organizmem spoecznym, najwaniejszym spord organizmw spoecznych.
Zjawiska rynkowe to zjawiska spoeczne, stanowice wypadkow dziaa poszczeglnych jednostek.
Rni si one jednak od tych dziaa. Jednostka traktuje je jako co danego, czego sama nie moe
zmieni. Czasami nie zauwaa, e stanowi czstk, cho niewielk, zoonej struktury decydujcej
o kadym przejciowym stanie rynku. Nie zauwaajc tego, jednostka krytykujca rynek czuje si
uprawniona do potpiania u innych takich zachowa, jakie u siebie cakowicie akceptuje. Oskara
rynek o bezduszno i brak szacunku dla czowieka, dajc spoecznej kontroli nad rynkiem, eby go
uczowieczy. Stanowczo domaga si ochrony konsumenta przed producentami, lecz jednoczenie
jeszcze energiczniej zabiega o ochron dla siebie jako producenta przed konsumentami. Rezultatem
tych sprzecznych da s wspczesne metody interwencji pastwa. Najlepsze przykady takich
metod to Sozialpolitik w Niemczech Bismarcka oraz Nowy ad w Ameryce.
Przekonanie, e obowizkiem rzdu jest chronienie mniej wydajnych producentw przed
konkurencj lepiej prosperujcych, to od dawna powtarzany bd. da si polityki chronicej
producentw, jak gdyby bya ona czym innym ni polityka chronica konsumentw. Powtarza si
kwieciste frazesy o tym, e jedynym celem produkcji jest zapewnienie wystarczajcej poday
towarw przeznaczonych do konsumpcji, a jednoczenie w rwnie wyszukanych sowach podkrela
si, e pracowitego producenta naley chroni przed prnujcym konsumentem
Tymczasem producenci i konsumenci to jedna i ta sama grupa. Produkcja i konsumpcja to rne
stadia dziaania. Katalaktyka uwzgldnia t rnic, mwic o producentach i konsumentach.
W rzeczywistoci jednak s to ci sami ludzie. Oczywicie mona chroni producenta mniej
wydajnego przed konkurencj wydajniejszych. Taki przywilej oznacza dla jego beneficjentw
profity, z ktrych na nieskrpowanym rynku korzystaj jedynie ci, ktrzy potrafi najlepiej zaspokoi
potrzeby konsumentw. Musi to jednak zmniejszy satysfakcj konsumentw. Jeli z przywilejw
korzysta tylko jeden producent lub niewielka grupa producentw, to dzieje si tak kosztem reszty
spoeczestwa. Jeeli uprzywilejowani s jednakowo wszyscy producenci, kady traci jako
konsument i zyskuje jako producent. Ponadto wszyscy na tym cierpi, poniewa zmniejsza si poda
towarw. A maleje ona, gdy najsprawniejsze jednostki s zmuszone powstrzymywa si od
wykorzystania swoich umiejtnoci w tych sferach, w ktrych mogyby najlepiej suy
konsumentom
Jeeli konsument uwaa, e korzystniej lub uczciwiej jest paci wysz cen za zboe krajowe
ni importowane lub za towary wytwarzane przez mae przedsibiorstwa albo przedsibiorstwa
zatrudniajce robotnikw zrzeszonych w zwizkach zawodowych ni za produkty innych zakadw, to
moe postpi zgodnie z tym przekonaniem Bdzie musiao go zadowoli to, e towar przeznaczony
na sprzeda spenia warunki, od ktrych uzalenia on swoj zgod na zapacenie wyszej ceny. Rol
ce, przepisw pracowniczych (prolabor legislation) oraz przywilejw dla maych firm zaczyby
wtedy odgrywa przepisy zabraniajce faszowania etykiet z informacj o pochodzeniu produktu oraz
podrabiania znakw towarowych. Nie ulega jednak wtpliwoci, e konsumenci tak nie postpi. To,
e towar jest oznaczony jako importowany, nie zmniejsza jego moliwoci zbytu, jeli jest przy tym
taszy bd lepszy albo taszy i lepszy zarazem Klienci z reguy chc kupi towar jak najtaniej, bez
wzgldu na kraj pochodzenia danego artykuu lub cechy szczeglne jego producenta.
Psychologicznego podoa polityki chronienia producentw, ktr stosuje si dzi na caym

wiecie, naley upatrywa w faszywych teoriach ekonomicznych. Otwarcie zaprzeczaj one temu, e
przywileje dla mniej wydajnych producentw obciaj konsumenta. Ich zwolennicy utrzymuj, e
uderzaj one jedynie w tych, ktrych dyskryminuj. Kiedy przycinici do muru musz przyzna, e
konsumenci rwnie na tym trac, wysuwaj argument, i straty konsumentw s z nawizk
rekompensowane przez wzrost ich dochodw pieninych, ktry jest konsekwencj zastosowania
takich rodkw.
W uprzemysowionych krajach europejskich protekcjonici gosili najpierw, e co na artykuy
rolne dotyka wycznie farmerw z krajw rolniczych oraz handlarzy zboem. Niewtpliwie na cach
trac te eksporterzy. Rwnie oczywiste jest to, e trac konsumenci w tym kraju, ktry wprowadzi
ca. Musz wicej paci za ywno. Protekcjom sta odpowie oczywicie, e to ich nie obcia,
poniewa dodatkowa kwota, ktr musi zapaci konsument, zwiksza dochd rolnika oraz jego si
nabywcz. Rolnicy za wszystkie dodatkowo zarobione pienidze kupi wicej towarw
wyprodukowanych przez warstwy spoeczestwa pracujce poza rolnictwem atwo wykaza
faszywo tego rozumowania. Przywoajmy wic w tym celu anegdot o ebraku, ktry poprosi
waciciela hotelu, eby podarowa mu 10 dolarw. Przekonywa hotelarza, e wcale nie bdzie to
dla niego wydatek, gdy ma on zamiar wyda ca t kwot w jego hotelu. Mimo to bd
protekcjonizmu zawadn opini publiczn, co samo przez si wyjania popularno rodkw
stosowanych z pobudek protekcjonistycznych. Ludzie czsto nie rozumiej, e jedynym skutkiem
protekcjonizmu jest przeniesienie produkcji z obszarw, w ktrych produkt przypadajcy na
jednostk zainwestowanego kapitau i pracy byby wyszy, w rejony, w ktrych produkt ten bdzie
mniejszy. Protekcjonizm sprawia, e ludzie nie bogac si, lecz biedniej.
Fundamentem wspczesnego protekcjonizmu oraz denia do autarkii poszczeglnych pastw
jest bdne przekonanie o tym, e s to najlepsze rodki, dziki ktrym kady obywatel,
a przynajmniej zdecydowana wikszo spoeczestwa, wzbogaci si. Wzbogacenie si oznacza tu
wzrost realnego dochodu jednostki oraz popraw jej poziomu ycia. To prawda, e polityka
gospodarczej izolacji pastwa jest nieuchronnym nastpstwem prb ingerowania w gospodark
wewntrzn i wynika ze strategii prowojennej, a take stanowi jeden z czynnikw, ktre uzasadniaj
przyjcie takiej strategii. Jednak z pewnoci wyborcy nie poparliby idei protekcjonizmu, gdyby nie
udao si ich przekona, e protekcjonizm prowadzi do znacznej poprawy warunkw ycia, a nie do
ich pogorszenia.
Trzeba to podkreli, poniewa prawda ta cakowicie podwaa mit powielany w wielu
poczytnych dzieach. Zgodnie z tym mitem w dzisiejszych czasach czowiek nie czerpie motywacji do
dziaania z chci poprawienia swojej sytuacji materialnej i podwyszenia poziomu ycia. Jeli
ekonomici twierdz inaczej, to s w bdzie. Wspczesny czowiek kieruje si przede wszystkim
wzgldami pozaekonomicznymi i irracjonalnymi, a jeeli na drodze do osignicia tych
idealnych celw przeszkod oka si potrzeby zwizane z popraw warunkw materialnych, to
gotw jest zrezygnowa z ich zaspokojenia. Powanym bdem, popenianym najczciej przez
ekonomistw i ludzi interesu, jest interpretowanie zdarze rozgrywajcych si w naszych czasach
z ekonomicznego punktu widzenia i krytykowanie dzisiejszych ideologii ze wzgldu na rzekomo
zawarte w nich bdy ekonomiczne. Ludzie marz nie tylko o dostatnim yciu.
Trudno sobie wyobrazi powaniejsze nieporozumienie w interpretacji najnowszej historii.
Czowiek w naszych czasach kieruje si gorcym pragnieniem udogodnie i niepohamowanym
apetytem na przyjemnoci ycia. Zjawiskiem charakterystycznym dla dzisiejszych spoeczestw jest

powstawanie grup nacisku, ktre d do zapewnienia sobie dobrobytu materialnego wszelkimi


sposobami - legalnymi i nielegalnymi, sposobami pokojowymi i przemoc. Dla grupy nacisku liczy
si wycznie wzrost realnych dochodw jej czonkw. Nie obchodz ich adne inne aspekty ycia.
Nie zastanawiaj si nad tym, czy realizacja programu grupy bdzie sprzeczna z ywotnymi
interesami innych ludzi, ich wasnego narodu lub kraju czy caej ludzkoci. Oczywicie kada grupa
nacisku usiuje usprawiedliwi swoje dania, przedstawiajc je jako korzystne dla ogu i pitnujc
swoich przeciwnikw jako nikczemnych otrw, idiotw i zdrajcw. W deniu do realizacji swoich
planw grupa nacisku przejawia niemal religijn gorliwo.
Wszystkie bez wyjtku partie polityczne obiecuj swoim zwolennikom wysze dochody realne.
Pod tym wzgldem nie ma rnicy midzy nacjonalistami a internacjonalistami oraz midzy
zwolennikami gospodarki rynkowej a obrocami socjalizmu lub interwencjonizmu. Jeeli jaka partia
nawouje swoich zwolennikw do doranych powice dla dobra jakiej sprawy, to konieczno
owych wyrzecze zawsze usprawiedliwia tym, e stanowi one niezbdny warunek osignicia
ostatecznego celu, jakim jest poprawa ich sytuacji materialnej. Kada partia uwaa, e
kwestionowanie tego, czy zdoa zapewni swoim zwolennikom lepszy poziom ycia, jest
rwnoznaczne z prb podstpnego zamachu na jej egzystencj i presti. Wrogo odnosi si do
ekonomistw podwaajcych zasadno jej obietnic.
Wszelkie warianty polityki ochrony producentw uzasadnia si tym, e ma ona rzekomo
zapewni popraw poziomu ycia czonkw danej grupy. Zwolennicy protekcjonizmu,
samowystarczalnoci gospodarczej, stosowania nacisku i grb przez zwizki zawodowe, praw
pracowniczych, pac minimalnych, wydatkw publicznych, ekspansji kredytowej, dotacji i innych
prodkw zawsze przedstawiaj swoje rozwizania jako najlepsze lub jedyne metody zwikszenia
realnych dochodw tych, o ktrych gosy zabiegaj. Kady m stanu i polityk powtarza dzisiaj
swoim wyborcom: Dziki mojemu programowi wzbogacicie si tak bardzo, jak bdzie to moliwe
w danych warunkach, a program moich przeciwnikw sprowadzi na was ndz i nieszczcie.
To prawda, e co innego mwi niektrzy intelektualici z krgw ezoterycznych. Gosz
wyszo wartoci absolutnych i wymylaj powody dla ktrych - w deklaracjach, a nie w realnym
yciu - gardz sprawami przyziemnymi i doczesnymi, ale spoeczestwo nie zwraca uwagi na ich
wynurzenia. Najwaniejszym celem dzisiejszych akcji politycznych jest zapewnienie czonkom
wasnej grupy nacisku jak najwikszego dobrobytu. Jedyn metod, dziki ktrej przywdca moe
osign sukces, jest przekonanie ludzi, e do tego celu najlepiej nadaje si wanie jego program.
O tym, e polityka ochrony producentw w praktyce nie sprawdza si, przesdzaj jej bdne
zaoenia ekonomiczne.
Jeli uleglibymy panujcej modzie na tumaczenie ludzkich spraw przez odwoanie si do
okrele z dziedziny psychopatologii, to moglibymy powiedzie, e przeciwstawiajc polityk
ochrony producenta polityce ochrony konsumenta, wspczesny czowiek zdradza objawy swoistej
schizofrenii. Nie moe poj, e stanowi jedn, niepodzieln osob, czyli jednostk, i jako taki jest
zarazem i konsumentem, i producentem Jego wiadomo dzieli si na dwie czci; ma umys
wewntrznie rozdwojony i zwrcony przeciw sobie samemu. Nie jest istotne, czy doktryn, na ktrej
opiera si ta bdna polityka, przedstawimy w ten czy w inny sposb. Nie interesuje nas badanie
patologicznych rde bdu, lecz bd jako taki oraz jego przyczyny logiczne. Istotne jest, eby
ujawni bd za pomoc rozumowania. Gdyby nie dao si wskaza logicznego bdu w twierdzeniu,
to psychopatologia nie mogaby uzna za patologiczny tego stanu umysu, z ktrego wzio ono swj

pocztek. Jeli pacjent wyobraa sobie, e jest krlem Syjamu, to psychiatra musi zacz od
ustalenia, czy rzeczywicie jest on krlem, czy te tak mu si tylko wydaje. Dopiero gdy stwierdzi, e
badana osoba nie jest krlem, moe j uzna za umysowo chor.
Wikszo ludzi bdnie pojmuje zwizki czce producenta z konsumentem Kiedy co kupuj,
to zachowuj si jakby byli zwizani z rynkiem wycznie jako klienci, a kiedy sprzedaj - wycznie
jako sprzedawcy. Jako klienci opowiadaj si za ustanowieniem cisych zasad chronicych ich
przed sprzedawcami, a jako sprzedawcy gosz konieczno rwnie zdecydowanych dziaa przeciw
klientom To antyspoeczne zachowanie, ktre uderza w podstawy wsppracy spoecznej, nie jest
wynikiem patologicznego stanu umysu, lecz ciasnoty umysowej niepozwalajcej zrozumie
funkcjonowania gospodarki rynkowej i przewidywa ostatecznych konsekwencji wasnych dziaa.
Mona utrzymywa, e zdecydowana wikszo ludzi nie jest dzi psychicznie i intelektualnie
przystosowana do ycia w spoeczestwie rynkowym, mimo e to oni sami i ich przodkowie
wasnymi dziaaniami mimowiednie stworzyli owo spoeczestwo. Ten brak przystosowania wynika
jedynie z niemonoci zrozumienia, e okrelone doktryny s bdne.

13. Propaganda komercyjna


Konsument nie jest istot wszechwiedzc. Nie wie, gdzie moe kupi po najniszej cenie to,
czego potrzebuje. Bardzo czsto nie wie nawet, jaki towar lub usuga mog najskuteczniej usun
odczuwany przez niego okrelony rodzaj dyskomfortu. W najlepszym razie ma jedynie pewn wiedz
na temat sytuacji rynkowej w bezporedniej przeszoci i na tej podstawie ukada swoje plany.
Dostarczenie mu informacji o rzeczywistym stanie rynku jest zadaniem propagandy komercyjnej.
Propaganda komercyjna musi by natrtna i krzykliwa. Jej celem jest przycignicie uwagi osb
leniwych, oywienie skrywanych pragnie, skonienie ludzi do tego, eby zastpili tradycyjne
przyzwyczajenia czym nowym Jeli reklama ma by skuteczna, to musi by dopasowana do
mentalnoci adresatw. Musi odpowiada ich gustom i posugiwa si ich jzykiem Reklama jest
natarczywa, krzykliwa, prostacka i przerysowana, poniewa ludzie na og nie reaguj na
wyrafinowane aluzje. Jeli kampania reklamowa ma trafi do spoeczestwa, ktre hoduje zym
gustom, to musi by w rwnie zym gucie. Sztuka reklamy staa si gazi psychologii stosowanej,
dziedziny pokrewnej pedagogice.
Ludziom o subtelnej wraliwoci reklama, podobnie jak wszystko, co schlebia gustom mas,
wydaje si odraajca. Owa odraza ma wpyw na ocen propagandy komercyjnej. Reklam
i pozostae rodzaje propagandy komercyjnej potpia si jako jeden z najgorszych przejaww
nieokieznanej konkurencji. Powinno si jej zabroni. Konsumentom powinni doradza bezstronni
eksperci za porednictwem szk, obiektywnej prasy i stowarzysze.
Ograniczenie prawa ludzi interesu do reklamowania swoich produktw byoby rwnoznaczne
z ograniczeniem wolnoci konsumentw, polegajcej na swobodzie dysponowania dochodami
zgodnie z wasnymi potrzebami i pragnieniami. Uniemoliwioby im peny dostp do informacji na
temat stanu rynku oraz czynnikw, ktre mogliby uzna za istotne przy podejmowaniu decyzji o tym,
co kupi, a czego nie kupowa. Nie byliby w stanie wyrobi sobie wasnego zdania o rzetelnoci
opinii producenta dotyczcej jego towarw, a wic nie mogliby na tej podstawie dokona wyboru.
Musieliby dziaa zgodnie z zaleceniami innych ludzi. Niewykluczone, e dziki wskazwkom takich
doradcw ustrzegliby si czci pomyek, ale byliby skazani na ich kuratel. Gdy reklama nie

podlega ograniczeniom, konsumenci s na og w sytuacji sdziw, ktrzy rozpoznaj spraw na


podstawie zezna wiadkw i bezporedniego badania innych dowodw. Jeli j jednak ograniczy,
to znajd si w sytuacji sdziw, ktrzy opieraj si na raportach policyjnych
Bdny jest szeroko rozpowszechniony pogld, e sprytn reklam mona przekona
konsumentw do kupienia wszystkiego, co producent zechce sprzeda. Wedug tego mitu konsument
jest po prostu bezbronny wobec nachalnej reklamy. Gdyby tak byo, sukces i poraka w interesach
zaleayby wycznie od sposobu reklamowania si. Trudno byoby sobie jednak wyobrazi, aeby
jakakolwiek reklama zapewnia wygran producentw wiec w konkurencji z fabrykantami arwek,
wonicw z producentami samochodw, wytwrcw gsich pir z fabrykantami pir wyposaonych
w stalwki, a tym bardziej z producentami pir wiecznych A zatem czynnikiem, ktry wpywa
decydujco na sukces kampanii reklamowej, jest jako reklamowanego towaru. Pogld, e reklama
to metoda oszukiwania naiwnego spoeczestwa, jest pozbawiony podstaw.
Z pewnoci mona za pomoc reklamy skoni ludzi do kupienia na prb artykuu, ktrego nie
kupiliby, gdyby znali jego jako. Jeli jednak wszystkie konkurujce firmy maj prawo reklamowa
si, to artyku lepszy z punktu widzenia potrzeb konsumentw ostatecznie wyprze z rynku gorszy, bez
wzgldu na to, jakich uyto zabiegw reklamowych. Chwyty i sztuczki reklamowe moe stosowa
sprzedawca zarwno gorszego, jak i lepszego produktu. Jednak tylko ten drugi ma przewag
wynikajc z lepszej jakoci oferowanego towaru.
O skutecznoci reklamowania towarw decyduje to, e z reguy klient ma moliwo
wyrobienia sobie opinii na temat uytecznoci kupowanego artykuu. Gospodyni, ktra wyprbowaa
mydo lub konserw okrelonej firmy, z dowiadczenia wie, czy produkty te warto bdzie kupowa.
Reklama jest wic opacalna jedynie wtedy, gdy po wyprbowaniu produktu konsument nie orzeknie,
e wicej ju go nie kupi. Ludzie interesu s zgodni co do tego, e opaca si reklamowa wycznie
te produkty, ktre maj dobr jako.
Sytuacja jest zupenie inna, jeeli dowiadczenie nie moe nas niczego nauczy. Twierdzenia
propagandy religijnej, ideologicznej i politycznej nie mog by ani weryfikowane, ani falsyfikowane
dowiadczalnie. Jeli chodzi o ycie wieczne i absolut, to na tym wiecie nie moemy ich
dowiadczy, a w sprawach polityki dowiadczenie polega zawsze na percepcji zoonych zjawisk,
ktre mona rnie interpretowa. Jedyn miar, ktr mona si posuy w ocenie doktryn
politycznych, jest aprioryczne rozumowanie. Z tego powodu propaganda polityczna i komercyjna
rni si zasadniczo, mimo e obydwie posuguj si niekiedy tymi samymi metodami.
Jest wiele niekorzystnych zjawisk, ktrym wspczesna technika i medycyna nie potrafi
zaradzi. Istniej nieuleczalne choroby i rozmaite kalectwa. Niestety, niektrzy wykorzystuj
beznadziejn sytuacj blinich, oferujc im cudowne rodki. Jednakowo adne szarlataskie sztuczki
nie mog sprawi, eby starzec zamieni si w modzieca, a brzydka dziewczyna w pikno. Mog
one tylko podsyci nadziej. Funkcjonowanie rynku nie ucierpiaoby na tym, gdyby wadze zakazay
reklamy, ktrej rzetelno nie zostaa potwierdzona metodami dowiadczalnych nauk przyrodniczych.
Jeliby jednak kto si domaga przyznania rzdowi takiego prawa, aby by konsekwentnym,
powinien da jednoczenie poddania takiemu samemu badaniu twierdze kociow i sekt.
Wolno jest niepodzielna. Jeeli zaczniemy j ogranicza, to prost drog zmierzamy do upadku
i trudno bdzie si zatrzyma. Jeli kto uwaa, e zadaniem rzdu jest dbao o to, eby
w reklamach perfum i pasty do zbw podawano prawdziwe informacje, to nie moe mu odmwi
prawa do troszczenia si o prawd w sferze spraw waniejszych, dotyczcych religii, filozofii

i ideologii spoecznej.
Pogld, e propaganda komercyjna moe zmusi konsumentw do podporzdkowania si woli
producentw, jest bdny. Reklama nigdy nie sprawi, eby lepsze lub tasze produkty zostay
zastpione przez gorsze.
Z punktu widzenia producenta koszty reklamy s czci rachunku wszystkich kosztw
produkcji. Przeznacza on pienidze na reklam, o ile spodziewa si, e dziki niej wzronie sprzeda
i dochd netto. Pod tym wzgldem nie ma rnicy midzy kosztami reklamy i pozostaymi kosztami
produkcji. Prbowano wprowadzi podzia na koszty produkcji i koszty sprzeday. Sdzono, e
wzrost kosztw produkcji powoduje zwikszenie poday, a wzrost kosztw sprzeday (w tym
wydatkw na reklam) zwiksza popyt. Takie mylenie jest jednak bdne. Wszystkie wydatki
zwizane z kosztami produkcji maj na celu zwikszenie popytu. Jeli fabrykant cukierkw zastosuje
lepszy surowiec, to po to, eby zwikszy popyt, podobnie jak zwikszeniu popytu maj suy
atrakcyjniejsze opakowania, lepiej urzdzone wntrza sklepw oraz wzrost wydatkw na reklam.
Celem zwikszenia kosztw produkcji na jednostk towaru jest zawsze zwikszenie popytu. Jeeli
producent chce zwikszy poda, to musi podnie oglne koszty produkcji, co czsto prowadzi do
obnienia j ednostkowych kosztw produkcj i.

14. Volkswirtschaft (Gospodarka narodowa)


Gospodarka rynkowa jako taka nie respektuje granic politycznych. Jej terenem jest cay wiat.
Termin \lkswirtschaft by przez dugi czas stosowany przez niemieckich zwolennikw
wszechpotnego rzdu. Brytyjczycy i Francuzi znacznie pniej zaczli uywa okrele British
economy i Teconomie franaise. Jednak ani w jzyku angielskim, ani we francuskim nie pojawi
si termin, ktry stanowiby odpowiednik sowa \blkswirtschaft. Ze wzgldu na powszechne dzi
denie do pastwowego planowania i autarkii narodowej doktryna, ktr opisuje to niemieckie
sowo, staa si popularna na caym wiecie, ale tylko w jzyku niemieckim jedno sowo moe
wyrazi wszystkie ukryte znaczenia.
Volkswirtschaft to zesp wszystkich dziaa gospodarczych niepodlegego narodu, kierowanych
i nadzorowanych przez rzd. To socjalizm realizowany w politycznych granicach kadego pastwa.
Ludzie posugujcy si tym terminem doskonale rozumiej, e rzeczywisto rni si od stanu
rzeczy, ktry uwaaj za jedynie waciwy i podany. Oceniaj jednak wszystko, co dzieje si
w gospodarce rynkowej, z punktu widzenia swojego idealnego wyobraenia. Uwaaj, e istnieje
nierozwizywalny konflikt midzy interesami Volkswirtschaft a interesami egoistycznych jednostek
dcych do zysku. Nie wahaj si przedkada dobra Volkswirtschaft nad dobro jednostek
Porzdny obywatel powinien zawsze stawia wyej to, co jest volkswirtschaftliche ni to, co dotyczy
jego egoistycznych interesw. Powinien z wasnej woli dziaa tak, jakby by urzdnikiem
pastwowym wykonujcym polecenia rzdu. Haso Gemeinnutz geht vor Eigennutz (dobro narodu
ma pierwszestwo wobec egoizmu jednostki) byo podstawow zasad w zarzdzaniu gospodark
przez nazistw. Ludzie s jednak zbyt gupi i zdeprawowani, eby stosowa si do tej zasady, dlatego
jej egzekwowanie jest zadaniem rzdu. Z zadania tego doskonale wywizywali si niemieccy
ksita w XVII i XVIII wieku, a wrd nich elektorzy brandenburscy z rodu Hohenzollernw,
krlowie Prus. W XIX wieku do Niemiec dotara z Zachodu ideologia liberalna i nawet tam zastpia
wyprbowan, tradycyjn polityk nacjonalizmu i socjalizmu. Polityka ta zostaa przywrcona

w Niemczech za spraw Sozialpolitik Bismarcka i jego nastpcw, a pniej nazizmu.


Interesy Volkswirtschaft uwaa si za zasadniczo sprzeczne z interesami jednostek, a take
interesami Volks wirtschaft innych narodw. Najbardziej podanym stanem Volks wirtschaft jest
cakowita samowystarczalno gospodarcza. Nard, ktry jest w jakim stopniu zaleny od importu,
nie jest gospodarczo niezaleny. Jego niepodlego to fikcja. Z tego wzgldu nard, ktry nie moe
sam wyprodukowa wszystkiego, co mu potrzebne, musi podbi inne terytoria. Aby osign
prawdziw niepodlego i niezaleno, nard musi dysponowa Lebensraum, czyli wystarczajco
duym terytorium, zasobnym w surowce naturalne, eby w warunkach autarkii zapewni sobie co
najmniej taki poziom ycia, jaki maj inne kraje.
Jak wida, idea \folkswirtschaft jest zdecydowanie sprzeczna z wszystkimi zasadami
gospodarki rynkowej. Idea ta nadawaa w jakiej mierze kierunek polityce wszystkich pastw
w cigu ostatnich kilkudziesiciu lat. Stao si to przyczyn straszliwych wojen XX wieku,
a w przyszoci moe spowodowa jeszcze straszliwsze.
Dwie przeciwstawne zasady - gospodarki rynkowej i Volkswirtschaft - cieray si ze sob od
zarania dziejw. Rzd, czyli spoeczny aparat przymusu i przemocy, jest niezbdnym warunkiem
pokojowej wsppracy. Gospodarka rynkowa nie moe si obej bez policji, ktra czuwaaby nad
jej sprawnym ftinkcjonowaniem i stosowaaby przemoc wobec osb zakcajcych spokj. Zawsze
jednak zarzdzajcy i sprzymierzone z nimi siy zbrojne maj pokus, eby przemoc wprowadzi
rzdy totalitarne. Ambitni krlowie i generalissimusowie traktuj jak wyzwanie samo istnienie
niereglamentowanej sfery prywatnego ycia jednostek. Ksita, gubernatorzy i generaowie nigdy
nie przyjmuj spontanicznie pogldw liberalnych. Zostaj liberaami dopiero wtedy, kiedy zmusz
ich do tego obywatele.
O problemach zwizanych z programami socjalistw i zwolennikw interwencjonizmu bdzie
mowa w dalszej czci tej ksiki. Tutaj musimy tylko odpowiedzie na pytanie, czy jakie elementy
Volkswirtschaft mona pogodzi z gospodark rynkow. Zwolennicy idei Volkswirtschaft nie traktuj
jej jedynie jako wzorca przyszego porzdku spoecznego, lecz podkrelaj, e nawet w systemie
gospodarki rynkowej - ktry uwaaj oczywicie za zgniy i szkodliwy produkt polityki sprzecznej
z ludzk natur - Vftkswirtschaften poszczeglnych narodw s integralnymi caociami, ktrych
interesy s z natury sprzeczne z V)lkswirtschaft innych narodw. Wedug nich, wbrew temu, co sdz
ekonomici, kady V)lkswirtschaft rni si od pozostaych nie tylko instytucjami politycznymi.
0 odmiennym charakterze handlu wewntrznego i handlu zagranicznego nie decyduj ograniczenia
dotyczce migracji, spowodowane ingerowaniem rzdu w gospodark, ani rnice
w prawodawstwie i sdownictwie. Przeciwnie - odmienno ta wynika, ich zdaniem, z samej natury
rzeczy, a wic nie da si wyeliminowa za pomoc ideologii i musi wywiera wpyw na
rzeczywisto bez wzgldu na to, czy ustawodawcy, rzd i sdziowie dostrzegaj j, czy nie.
Zwolennicy socjalizmu i interwencjonizmu traktuj zatem V)lkswirtschaft jako co danego przez
natur, podczas gdy jedno oglnowiatowe spoeczestwo wszystkich ludzi, gospodarka wiatowa
( Weltwirtschaft), jest w ich mniemaniu uud bdnej doktryny, planem wymylonym w celu
zniszczenia cywilizacji.
W rzeczywistoci jednostki, jako dziaajce podmioty, producenci, konsumenci, sprzedajcy
1 kupujcy, nie dokonuj rozrnienia na rynek wewntrzny i zagraniczny. Rnica midzy handlem
lokalnym a wymian z bardziej odlegymi rejonami jest dla nich istotna tylko wtedy, gdy wpywa na
koszty transportu. Jeli interwencja rzdu, na przykad naoenie ce, powoduje, e transakcje

midzynarodowe staj si kosztowniejsze, to uczestnicy rynku traktuj ten czynnik tak samo jak koszty
transportu. Naoenie ca na kawior ma taki sam skutek jak wzrost kosztw transportu. Cakowity
zakaz importu kawioru stwarza sytuacj identyczn z tak sytuacj, w ktrej przewz kawioru nie jest
moliwy, poniewa transport obniyby istotnie jego jako.
W historii Zachodu nigdy nie byo czego takiego jak regionalna lub narodowa autarkia.
W pewnym okresie nie istnia wprawdzie podzia pracy wykraczajcy poza czonkw jednego
gospodarstwa rodzinnego, a yjce w autarkii rodziny i plemiona waciwie nie prowadziy wymiany
midzyludzkiej. Jednak gdy taka wymiana si pojawia, przekroczya granice wsplnot politycznych.
Barter midzy mieszkacami odleglejszych rejonw, midzy czonkami rnych plemion, wiosek
i wsplnot politycznych pojawi si wczeniej ni barter midzy ssiadami. Z pocztku tym
sposobem ludzie nabywali te rzeczy, ktrych sami nie potrafili wyprodukowa z wasnych
surowcw. Przedmiotem tego handlu byy sl oraz inne mineray i kruszce, ktrych zoa wystpuj
nierwnomiernie, zboa, ktrych nie mona byo uprawia na wasnych ziemiach, a take wyroby
rzemiosa, ktre potrafili wytworzy jedynie mieszkacy okrelonych rejonw. Handel narodzi si
jako wymiana zagraniczna. Dopiero z czasem wyksztacia si take wymiana ssiedzka. Pierwszego
wyomu, ktry otworzy zamknit gospodark rodzinn na wymian midzyludzk, dokonay
produkty pochodzce z odlegych ziem. Konsumenci nie zastanawiali si, czy kupione przez nich sl
i kruszce miay pochodzenie krajowe czy zagraniczne. Gdyby byo to dla nich istotne, rzdy nie
miayby powodu ingerowa, nakadajc ca i stosujc inne ograniczenia w handlu zagranicznym.
Jeeli nawet rzdowi uda si ustanowi nieprzekraczalne bariery oddzielajce handel
wewntrzny od rynkw zagranicznych i ustanowi dziki temu doskona narodow autarki, nie
bdzie to rwnoznaczne z powstaniem Volkswirtschaft. Gospodarka rynkowa, ktra stanowi
doskona autarki, jest mimo wszystko nadal gospodark rynkow. Tworzy zamknity, izolowany
system katalaktyczny. To, e czonkowie takiego spoeczestwa nie mog korzysta z dobrodziejstw
midzynarodowego podziau pracy, jest immanentn cech ich sytuacji gospodarczej. Taka
gospodarka rynkowa przeksztaca si w Volkswirtschaft dopiero wtedy, gdy izolowane pastwo
wprowadzi system socjalistyczny.
Ludzie, zahipnotyzowani propagand neomerkantylizmu. posuguj si okreleniami, ktre
przecz zasadom przywiecajcym im w dziaaniu i nie daj si pogodzi z otaczajcym ich
porzdkiem spoecznym. Dawno temu Brytyjczycy zaczli nazywa naszymi zakady i farmy, ktre
znajdoway si na terenie Wielkiej Brytanii, a nawet w dominiach, w Indiach Wschodnich i innych
koloniach. Nikt jednak nie mia ochoty paci wicej za produkty wasnych zakadw ni za towary
pochodzce z zagranicznych fabryk, chyba e chodzio o zamanifestowanie patriotyzmu wobec
otoczenia. Nawet gdyby kto chcia w ten sposb wyrazi swj patriotyzm, nazywanie swoimi
zakadw pooonych w granicach politycznych jego pastwa byoby niewaciwe. Na jakiej
podstawie mieszkaniec Londynu przed nacjonalizacj miaby nazywa swoimi nalece do kogo
innego angielskie kopalnie, a obcymi kopalnie w Zagbiu Ruhry? Za wgiel musi zapaci tak
sam cen rynkow, bez wzgldu na to, czy jest to wgiel brytyjski, czy niemiecki. To nie
Ameryka kupuje szampan od Francji, lecz pojedynczy Amerykanin od pewnego Francuza.
Nie ma Volkswirtschaft, dopki istnieje przestrze, w ktrej mog dziaa jednostki, dopki
istnieje wasno prywatna oraz trwa wymiana towarw i usug midzy jednostkami. Dopiero kiedy
wybory jednostek zostaj cakowicie zastpione przez kontrol rzdu, mamy do czynienia
z Volkswirtschaft.
i--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- n

Dobra kapitaowe definiuje si take jako wyprodukowane czynniki produkcji i jako takie przeciwstawia si czynnikom produkcji danym
przez natur lub pierwotnym, a wic surowcom naturalnym (ziemi) i pracy ludzkiej.
Oczywicie nie stanie si nic zego, jeli - zgodnie z przyjt terminologi - od czasu do czasu uyje si uproszczonego okrelenia
akumulacja kapitau (lub poda kapitau, niedobory kapitau itd.) zamiast akumulacja dbr kapitaowych, poda dbr
kapitaowych itd.
Dla tego czowieka owe dobra nie s dobrami pierwszego rzdu, lecz wyszego rzdu, czynnikami dalszej produkcji.
Zob. np.: Richard von Strigl, Kapita und Produktion, Wien 1934, s. 3.
Zob. Frank A. Fetter, w: Encyclopaedia o f the Social Sciences, t. 3, s. 190.
^ Zob. s. 446-453.
Analiz rosyjskiego eksperymentu mona znale w: Ludwig von Mises, Planowany chaos, tum Leszek S. Kolek, Lublin-ChicagoWarszawa 2005, s. 90-100.
8

z punktu widzenia wiecznoci (lac.)


Najbardziej zadziwiajcym wytworem tego szeroko rozpowszechnionego sposobu mylenia jest ksika pruskiego profesora Bernarda
Lauma, Die geschlossene Wirtschaft (Tubingen 1933). Laum przytacza mnstwo cytatw z prac etnograficznych i wykazuje, e wiele
pierwotnych plemion uwaao autarki za co naturalnego, koniecznego i moralnie dobrego. Wyprowadza std wniosek, e autarkia jest
naturalnym i najkorzystniejszym systemem organizacji gospodarki oraz e postulowany przez niego powrt do autarkii jest procesem
biologicznie koniecznym (s. 491).
Guy de Maupassant przeprowadzi analiz rzekomej nienawici Flauberta do buruazji w Etude sur Gustave Flaubert (w: Oeuvres
completes de Gustave Flaubert, Paris 1885, t. 17). Flaubert, pisze Maupassant, aimait le monde (s. 67), to znaczy lubi obraca si
w krgach paryskiej socjety zoonej z arystokratw, bogatych mieszczan oraz elity artystw, pisarzy, filozofw, naukowcw, politykw
i przedsibiorcw (organizatorw). Terminu bourgeois uywa jako rwnoznacznego z imbecylizmem i definiowa go nastpujco:
Burujem nazywam kadego, kto ma pytkie pogldy (pense bassement)''. Jest wic oczywiste, e posugujc si okreleniem
bourgeois Flaubert nie mia na myli buruazji jako klasy spoecznej, lecz ten rodzaj imbecylizmu, z jakim zwykle styka si
u przedstawicieli tej klasy. Byl rwnie peen pogardy dla czowieka pospolitego (le bon peuple ). Jednak ze wzgldu na to, e czciej
kontaktowa si z gens du monde [ludmi wiatowymi] ni z robotnikami, gupota tych pierwszych drania go bardziej (s. 59).
Obserwacje Maupassanta dobrze oddaj nie tylko sposb mylenia Flauberta, lecz take antyburuazyjne nastawienie wszystkich
artystw. Przy okazji warto zauway, e z marksistowskiego punktu widzenia Flaubert by pisarzem buruazyjnym, a jego ksiki
naleay do nadbudowy ideologicznej kapitalistycznej lub buruazyjnej metody produkcji".
Nazici uywali sowa ydowski zarwno jako synonimu okrelenia kapitalistyczny, jak i buruazyjny.
^ Zob. s. 68-71.
Zob. Frank A. Fetter, The Principles o f Economics, wyd. 3, New York 1913, s. 394-410.
Dobrym przykadem tego sposobu mylenia moe by Beatrice Webb, lady Passfield, crka bogatego przedsibiorcy. Zob. Beatrice
Webb , M y Apprenticeship, New York 1926, s. 42.
bez ogranicze, dowolnie (lac.)
Lew Trocki (1937) uj to nastpujco (cyt. za: Friedrich August von Hayek, Droga do zniewolenia , tum Krzysztof Gurba, Lucjan
Klyszcz, Jerzy Margaski, Dobroslaw Rodziewicz, Krakw 2003, s. 135): W kraju, gdzie jedynym pracodawc jest pastwo, opozycja
oznacza powoln mier godow. Star zasad: kto nie pracuje, ten nie je, zastpiono now: kto nie jest posuszny, ten nie je.
17

Modne teorie o niedoskonaej i monopolistycznej konkurencji podwaa Friedrich A. Hayek w: Indywidualizm i porzdek
ekonomiczny, tum Grzegorz uczkiewicz, Krakw 1998, s. 105-134.
Zob. s. 581.
Zob. s. 507-510.
W sferze politycznej przeciwstawienie si przemocy ustanowionego rzdu jest ultima ratio tych, wobec ktrych stosowana jest
przemoc. Bez wzgldu na to, jak dalece bezprawny i bolesny jest ucisk, oraz jak bardzo wzniose i szlachetne s motywy buntownikw
i jak dobroczynne mog by skutki ich zbrojnego oporu, rewolucja jest zawsze aktem bezprawnym, burzcym ustalony porzdek
w pastwie i rzdzie. Istotn cech cywilnego rzdu jest to, e na swoim terytorium jest jedynym podmiotem, ktry moe stosowa
przemoc lub uzna za uprawnione dziaania innych podmiotw sigajcych po rozwizania siowe. Rewolucja jest aktem wojny midzy
obywatelami, niszczy podstawy legalnoci i w najlepszym razie podlega ograniczeniom niejasnych midzynarodowych zasad dotyczcych
wojny. Jeli rewolucja zwycia, to ustanawia nowy porzdek prawny i nowy rzd, ale nigdy nie moe zalegalizowa prawa do oporu
przeciw uciskowi. Zapewnienie tego rodzaju bezkarnoci tym, ktrzy stawiaj zbrojny opr silom rzdowym, byoby rwnoznaczne
z anarchi i nie daoby si pogodzi z adn form rzdw. Konstytuanta bya na tyle nierozsdna, e wprowadzia taki przepis w okresie

rewolucji francuskiej; nie bya jednak a tak nierozsdna, eby traktowa go powanie.
Ol

przepis zabraniajcy pozbawiania wolnoci bez wyroku sdowego


Jeli dziaanie ani nie zmniejsza, ani nie zwiksza zadowolenia, to nadal jest zwizane ze strat psychiczn z powodu dyskomfortu
wynikajcego z wydatkowania energii psychicznej. W takiej sytuac ji jednostka miaaby si lepiej, gdyby cale ycie bya bezczynna.
99

Zob. Mangoldt, Die Lehre vom Unternehmergewinn, Leipzig 1855, s. 82. To, e ze 100 litrw wina me mona uzyska 100 litrw
szampana, lecz mniejsz jego ilo, ma takie samo znaczenie jak to, e ze 100 kg burakw nie wyprodukuje si 100 kilogramw cukru,
lecz mniej.
Zob. Frank Knight, Risk, Uncertainty and Profit, Boston 1921, s. 211-213.
9S

Gdybymy mieli posuy si bdn koncepcj dochodu narodowego, stosowan w jzyku potocznym, to musielibymy powiedzie,
e adna cz dochodu narodowego nie wchodzi w skad zyskw.
9 /:

O zagadnieniu zamiennoci dbr kapitaowych bdzie mowa na s. 427-430.


22 Zob. s. 649-658.
22 Zob. s. 685-692.
29
Szczegowe omwienie tych zagadnie zob. Ludwig von Mises, Biurokracja, tum. Jan Kos, Lublin 1998.
90

Zob. Edward H. Chamberlin, The Theory o f Monopolistic Competition, Cambridge, Mass., 1935, s. 123 i n.

XVI. CENY
1. Proces ksztatowania si cen
W sporadycznych transakcjach barterowych, w ktrych uczestnicz osoby niedokonujce na co
dzie takiej wymiany, stosunek wymiany zostaje okrelony jedynie z duym marginesem przyblienia.
Katalaktyka, teoria stosunkw wymiany i cen, nie moe rozstrzyga o tym, w ktrym punkcie tego
marginesu zostanie ustanowiony konkretny stosunek. Jeli idzie o ten rodzaj wymiany, moe tylko
orzec, e dochodzi do niej jedynie wtedy, gdy jej uczestnicy wyej oceniaj to, co otrzymuj, od tego,
co oddaj.
W spoeczestwie opartym na prywatnej wasnoci rodkw produkcji powtarzajce si akty
wymiany wraz z rozwojem podziau pracy prowadz stopniowo do powstania rynku. Kiedy
produkowanie na potrzeby konsumpcji innych staje si zasad, czonkowie spoecznoci musz
sprzedawa i kupowa. Coraz wiksza liczba aktw wymiany oraz poszerzenie grupy osb
zainteresowanych wymian tych samych towarw powoduje zmniejszenie rozpitoci ocen wartoci
dokonywanych przez uczestnikw transakcji. Wymiana porednia i jej udoskonalenie przez uycie
pienidza prowadzi do podziau transakcji na dwie czci: sprzeda i kupno. To, co dla jednej strony
transakcji jest sprzeda, dla drugiej jest kupnem Podzielno pienidza, niczym nieograniczona
w sferze praktycznych zastosowa, pozwala precyzyjnie okreli stosunki wymiany. Odtd stosunki
wymiany wyraaj si najczciej w cenach pieninych. Ich warto nie wykracza poza bardzo
wski przedzia ograniczony z jednej strony ocenami wartoci kracowego klienta i kracowego
potencjalnego sprzedawcy, ktry powstrzymuje si od sprzeday, z drugiej za ocenami kracowego
sprzedawcy i kracowego potencjalnego klienta, ktry powstrzymuje si od zakupu
Mechanizm dziaania rynku to wynik dziaa przedsibiorcw, organizatorw, spekulantw oraz
graczy obracajcych kontraktami terminowymi i arbitraystw giedowych. Twierdzi si, e
katalaktyka opiera si na nierealnym zaoeniu, i wszyscy uczestnicy rynku maj doskona wiedz
o danych rynkowych, dziki czemu mog w peni wykorzysta najlepsze okazje kupna i sprzeday.
Istotnie, cz ekonomistw uwaaa, e teoria cen opiera si na takim zaoeniu. Ekonomici owi nie
rozumieli, na czym polegaaby rnica midzy wiatem zamieszkanym przez ludzi majcych
identyczn wiedz i umiejtno przewidywania a wiatem rzeczywistym, ktrego miay dotyczy ich
teorie. Ponadto nie zauwaali, e sami w swoich rozwaaniach dotyczcych cen nie odwoywali si
do takiego zaoenia.
W systemie gospodarczym, w ktrym kady jego uczestnik miaby takie same umiejtnoci
trafnej oceny sytuacji rynkowej, dostosowanie cen do kadej zmiany danych odbywaoby si
natychmiast. Tak jednakow zdolno wszystkich ludzi do trafnego rozpoznawania i oceniania zmian
danych mona by sobie wyobrazi jedynie jako wynik ingerencji si nadprzyrodzonych. Musielibymy
przyj, e informacje o zmianach danych oraz wskazwki dotyczce sposobu jak
najodpowiedniejszego dostosowania dziaa do tych zmian pochodz od aniow. Katalaktyka
zajmuje si oczywicie rynkiem, ktrego uczestnicy maj rn wiedz na temat zmian danych,
a nawet jeli ich wiedza jest jednakowa, to rozmaicie j interpretuj. W funkcjonowaniu rynku istotn
rol odgrywa to, e zmiany danych pocztkowo dostrzegaj nieliczni i e rni si co do oceny ich
skutkw. S to zwykle osoby bardziej przedsibiorcze i bystre, reszta docza do nich pniej.
Jednostki inteligentniejsze oceniaj sytuacj trafili ej, dziki czemu odnosz wiksze sukcesy.

Ekonomici nie powinni lekceway tego, e ludzie rni si pod wzgldem wrodzonych i nabytych
umiejtnoci, co powoduje niejednakowe dostosowanie jednostek do warunkw otoczenia.
Si napdow procesu rynkowego nie s ani konsumenci, ani waciciele rodkw produkcji ziemi, dbr kapitaowych i pracy - lecz przedsibiorcy zajci organizowaniem i spekulacj. Ich zyski
pochodz z wykorzystania rnic w cenach. Obdarzeni wiksz spostrzegawczoci i umiejtnoci
lepszego przewidywania ni inni, potrafi dostrzec rda zyska Kupuj w takim czasie lub miejscu,
w ktrym ceny s ich zdaniem zbyt niskie, a sprzedaj w takim czasie lub miejscu, w ktrym uznaj
ceny za zbyt wysokie. Kontaktuj si z wacicielami czynnikw produkcji. Konkurowanie
przedsibiorcw o te czynniki powoduje podwyszenie ich cen do poziomu, ktry odpowiada ich
przewidywaniom na temat przyszych cen ich produktw. Kontaktuj si z konsumentami,
a konkurencja wymusza obnienie cen dbr konsumpcyjnych do takiego poziomu, ktry umoliwia
zbycie caego zapasu produktu. Spekulacja nastawiona na zysk jest si napdow zarwno rynku, jak
i produkcji.
Rynek jest w nieustannym rucha Gospodarka jednostajnie funkcjonujca jest tylko konstrukcj
mylow. W rzeczywistoci nie jest moliwa taka sytuacja, aby suma cen komplementarnych
czynnikw produkcji, po uwzgldnieniu poprawki zwizanej z preferencj czasow, zrwnaa si
z cen produktu i nie ulegaa ju zmianom. Zawsze kto moe osiga jakie zyski. Spekulantw
zawsze przyciga nadzieja zyskw.
Konstrukcja mylowa gospodarki jednostajnie funkcjonujcej to intelektualne narzdzie
pozwalajce zrozumie, czym jest zysk i strata przedsibiorcy. Oczywicie nie jest ono przydatne,
gdy chce si zrozumie proces ksztatowania cea Ceny kocowe odpowiadajce tej koncepcji
mylowej nie s identyczne z cenami rynkowymi. Dziaania przedsibiorcw lub innych uczestnikw
gry rynkowej nie s wynikiem wiadomego denia do czego takiego jak rwnowaga cenowa lub
gospodarka jednostajnie funkcjonujca. Przedsibiorcy kieruj si oczekiwanymi przyszymi cenami,
a nie cenami kocowymi w stanie rwnowagi. Odkrywaj rnice midzy wysokoci cen
komplementarnych czynnikw produkcj i a oczekiwanymi przyszymi cenami produktw i chc na tym
skorzysta. Te denia przedsibiorcw doprowadziyby ostatecznie do utworzenia si gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej, gdyby nie to, e wci pojawiaj si kolejne zmiany danych.
Dziaania przedsibiorcw powoduj, e ceny za te same dobra we wszystkich obszarach rynku
d do ujednolicenia (po uwzgldnieniu poprawki zwizanej z kosztami transportu i upywem czasu
niezbdnego do przewiezienia towaru). Rnice cen, ktre nie maj charakteru przejciowego i nie
zanikaj wskutek dziaa przedsibiorcw, s zawsze rezultatem okrelonych przeszkd
w naturalnym deniu do ujednolicenia. Przeszkody te wynikaj z ogranicze niepozwalajcych
wkroczy do akcji firmom nastawionym na zysk. Obserwator, ktry nie ma wystarczajcej wiedzy na
temat warunkw panujcych w danej chwili na rynku, czsto nie jest w stanie dostrzec
instytucjonalnej bariery uniemoliwiajcej takie ujednolicenie. Kupcy natomiast zawsze wiedz, co
jest przeszkod uniemoliwiajc im wykorzystanie rnic w cenach.
Statystycy nie doceniaj wagi tego zagadnienia. Kiedy odkryj rnic w cenach hurtowych
okrelonego produktu midzy dwoma miastami lub pastwami, ktrej nie da si uzasadni wycznie
kosztami transportu, wysokoci ca i podatku akcyzowego, uwaaj j za skutek niejednakowej siy
nabywczej pienidza oraz rozbienoci w poziomie cen1. Na podstawie takich interpretacji tworzy
si programy majce na celu usunicie tych rnic za pomoc instrumentw pieninych. Tymczasem
ich zasadnicz przyczyn nie s warunki pienine. Jeli ceny w obydwu krajach s wyraone w tej

samej jednostce pieninej, trzeba odpowiedzie na pytanie, co uniemoliwia przedsibiorcom


podjcie dziaa, ktre doprowadziyby do zniesienia tych rnic. Jeeli ceny s wyraone w rnych
walutach, to sytuacja nie ulega zasadniczym zmianom, poniewa stosunki, w jakich mona wymienia
rne rodzaje pienidza, zmierzaj do takich wartoci, przy ktrych znika margines pozwalajcy
wykorzysta rnice w cenach dbr. Kiedy midzy poszczeglnymi regionami utrzymuj si rnice
w cenach towarw, historia gospodarcza i ekonomia opisowa powinny ustali, jakie bariery
instytucjonalne uniemoliwiaj transakcje, ktre musiayby doprowadzi do ujednolicenia cen
Wszystkie ceny, ktre znamy, to ceny z przeszoci, fakty historii gospodarczej. Kiedy mwimy
o cenach teraniejszych, to zakadamy, e ceny w bezporedniej przyszoci nie bd si rniy od
cen w bezporedniej przeszoci. Jednak wszystko, co moemy stwierdzi na temat przyszych cen,
wynika wycznie ze zrozumienia przyszych zdarze
Dowiadczenie pynce z historii gospodarczej nigdy nie mwi nic ponad to, e w okrelonym
czasie i miejscu dwie strony, A i B, dokonay wymiany okrelonej iloci towaru na okrelon liczb
jednostek pienidza/?. Kiedy mwimy o takich aktach kupna i sprzeday za cen rynkow a,
kierujemy si wiedz teoretyczn, wyprowadzon za pomoc dedukcji opartej na przesankach
apriorycznych Jest to wiedza o tym, e pod nieobecno okrelonych czynnikw wywoujcych
zmiany cen, ceny pacone w tym samym czasie i miejscu za te same iloci tego samego towaru
wyrwnuj si, to znaczy d do ceny kocowej. Jednak rzeczywiste ceny rynkowe nigdy nie
osigaj tego stanu kocowego. Rne ceny rynkowe, o ktrych moemy si dowiedzie,
uksztatoway si w odmiennych warunkach Nie wolno wyliczonych na ich podstawie rednich myli
z cenami kocowymi.
Jedynie w odniesieniu do towarw jednorodnych, sprzedawanych na zorganizowanej giedzie
lub giedzie towarowej, mona zaoy, e porwnywane ceny dotycz produktw tej samej jakoci.
Powanym bdem jest pomijanie jakoci, gdy bada si ceny tych towarw, ktrych ceny nie s
ustalane na giedzie, a ich jako nie da si ustali za pomoc analizy technologicznej. Nawet
w hurtowym handlu materiaami wkienniczymi rnorodno artykuw odgrywa zasadnicz rol.
Porwnanie cen dbr konsumpcyjnych jest nieuzasadnione przede wszystkim ze wzgldu na rnice
jakoci. Rwnie ilo towaru bdcego przedmiotem pojedynczej transakcji ma istotne znaczenie
w okreleniu jego ceny jednostkowej. Akcje spki sprzedawane w jednym duym pakiecie zyskuj
inn cen ni akcje sprzedawane w kilku maych pakietach.
Trzeba o tym nieustannie przypomina, poniewa dzi teorii cen przeciwstawia si czsto
statystyczne opracowania danych dotyczcych cen. Tymczasem jako taka statystyka dotyczca cen
budzi wtpliwoci. Jej podstawy s niepewne, gdy okolicznoci najczciej nie pozwalaj na
porwnywanie rnych danych, czenie ich w szeregi i obliczanie rednich. Statystycy, z zapaem
posugujc si dziaaniami matematycznymi, ulegaj pokusie, by lekceway nieporwnywalno
danych. Informacja, e okrelona firma sprzedawaa w konkretnym dniu buty okrelonego rodzaju po
sze dolarw za par, stanowi opis zdarzenia historii gospodarczej. Badanie ksztatowania si cen
butw w latach 1923-1939 bdzie jednak oparte na domysach, choby posuono si w nim
najbardziej wyrafinowanymi metodami.
Katalaktyka pokazuje, e dziaania przedsibiorcy przyczyniaj si do zniesienia rnic cen,
ktre nie s skutkiem kosztw transportu lub barier w handlu. adne dowiadczenie nie podwayo
tego twierdzenia. Wyniki uzyskane za pomoc dowolnego zestawiania rzeczy nieporwnywalnych s
bezwartociowe.

2. Ocena wartoci i wycena


Ostateczn podstaw ustalania cen stanowi sdy wartociujce konsumentw. Ceny s
rezultatem oceny wartoci, w ktrej a jest cenione wyej ni b. S zjawiskiem spoecznym, poniewa
ksztatuj si w wyniku wzajemnego oddziaywania ocen wartoci wszystkich jednostek
uczestniczcych w grze rynkowej. W ksztatowaniu si cen rynkowych bierze udzia zarwno ten, kto
kupuje, jak i ten, kto nie kupuje, a take ten, kto sprzedaje lub nie. Im wikszy jest rynek, tym mniejszy
wpyw na ceny ma pojedynczy czowiek, tote traktuje struktur cen rynkowych jako co danego, do
czego musi dostosowa swoje dziaania.
Oceny wartoci, ktre skutkuj ustaleniem okrelonych cen, s rne. Kada strona transakcji
wyej ceni dobro, ktre otrzymuje, od dobra, ktre wydaje. Stosunek wymiany, a wic cena, nie jest
wynikiem rwnowanoci wartociowa, lecz - przeciwnie - ich rozbienoci.
Wycen naley wyranie odrni od oceny wartoci. Wycena w aden sposb nie zaley od
subiektywnej oceny wartoci dokonywanej przez wyceniajcego. Wyceniajcy nie dy do ustalenia
subiektywnej wartoci uytkowej danego dobra, lecz chce przewidzie ceny, ktre uksztatuje rynek.
Ocena wartoci to sd wartociujcy, ktry opisuje rnic wartoci. Wycena to przewidywanie
oczekiwanego faktu. Jego celem jest ustalenie, jakie ceny bdzie si paci na rynku za okrelony
towar lub jakie kwoty bd potrzebne do nabycia okrelonego towaru.
Ocena wartoci i wycena s jednak cile ze sob zwizane. W ocenach wartoci
dokonywanych przez samowystarczalnego rolnika porwnuje on znaczenie, jakie przywizuje do
rnych rodkw umoliwiajcych eliminacj dyskomfortu. Kupujcemu i sprzedajcemu na rynku
nie wolno w swoich ocenach wartoci pomin struktury cen rynkowych, ktre s wynikiem wyceny.
Aby pozna znaczenie ceny, trzeba wiedzie, jaka jest sia nabywcza danej kwoty. Najczciej
musimy zna ceny dbr, ktre chcielibymy naby, oraz sformuowa na tej podstawie
przypuszczenie na temat ich przyszych cen. Jeli kto mwi o kosztach zwizanych z nabyciem dbr
w przeszoci lub kosztach, ktre pocignie za sob zakup dbr w przyszoci, to posuguje si
terminami pieninymi. W jego odczuciu kwota ta wyraa stopie satysfakcji, jaki mgby osign,
przeznaczajc j na zakup innych dbr. Ocena wartoci odbywa si drog okrn, przez wycen
struktury cen rynkowych. Ostatecznie jednak zawsze zmierza do porwnania alternatywnych
sposobw usunicia odczuwanego dyskomfortu.
W ostatecznym rachunku o cenach decyduj zawsze subiektywne sdy wartociujce jednostek.
Katalaktyka, dc do zrozumienia procesu ksztatowania si cen, musi powrci do podstawowej
kategorii dziaania, do preferencji a wzgldem A Ze wzgldu na czste bdy warto podkreli, e
katalaktyka zajmuje si realnymi cenami paconymi w okrelonych transakcjach, a nie cenami
wyimaginowanymi. Pojcie cen kocowych jest wycznie narzdziem intelektualnym, ktre suy do
uchwycenia konkretnego problemu, a mianowicie tego, jak powstaje zysk i strata przedsibiorcy.
Pojcie ceny uczciwej lub sprawiedliwej w nauce nie ma sensu. Skrywa si w nim yczenie,
denie do stanu rzeczy, ktry nie istnieje w rzeczywistoci. O cenach rynkowych decyduj
wycznie sdy wartociujce dziaajcych ludzi.
Jeli kto mwi, e ceny d do punktu, w ktrym czny popyt jest rwny cznej poday, to
w inny sposb wyraa myl dotyczc wzajemnego powizania owych zjawisk. Popyt i poda s
wynikiem dziaa tych, ktrzy kupuj i sprzedaj. Jeli w pozostaych warunkach niezmienionych

poda wzrasta, to ceny musz spa. Przy poprzedniej cenie wszyscy, ktrzy byli gotowi j zapaci,
mogli kupi potrzebn im ilo towaru. Jeeli poda ronie, ci sami klienci musz kupi wiksze
iloci towaru lub musz si zainteresowa jego nabyciem ci klienci, ktrzy go wczeniej nie
kupowali. Mona to osign jedynie dziki obnieniu ceny.
Unaoczniaj te wspzalenoci dwie krzywe: popytu i poday. Punkt ich przecicia wskazuje
cen. Daj si one rwnie wyrazi za pomoc symboli matematycznych. Trzeba jednak uwiadomi
sobie, e takie graficzne lub matematyczne sposoby przedstawienia zwizku popytu i poday nie
zmieniaj istoty naszej interpretacji i wcale nie poszerzaj naszej wiedzy. Ponadto naley pamita,
e aden rodzaj wiedzy ani dowiadczenia nie pozwala okreli, jaki jest ksztat takich krzywych.
Znamy jedynie cen rynkow, a wic nie krzywe, lecz punkt, ktry interpretujemy jako przecicie si
dwch hipotetycznych krzywych. Rysowanie takich krzywych moe by przydatne, jeli chcemy trafi
do wyobrani studentw. W rozwizywaniu prawdziwych problemw katalaktyki jest to wycznie
zajcie poboczne.

3. Ceny dbr wyszych rzdw


Proces rynkowy jest spjny i niepodzielny. Polega na nierozerwalnie zwizanych ze sob
dziaaniach i reakcjach na te dziaania, posuniciach i kontrposuniciach. To niedoskonao naszego
umysu sprawia, e jestemy zmuszeni dzieli ten proces na czci i kad z nich analizowa
z osobna. Kiedy posuguj emy si takimi sztucznymi podziaami, musimy pamita, e autonomiczne
istnienie owych czci jest tylko umowne, gdy w istocie stanowi one wytwr naszej wyobrani. S
jedynie czciami, to znaczy, e nawet nie mona sobie ich wyobrazi jako istniejcych poza
struktur, do ktrej nale.
O cenach dbr wyszych rzdw decyduj ostatecznie ceny pierwszego lub najniszego rzdu,
czyli ceny dbr konsumpcyjnych, a w konsekwencji - subiektywne oceny wartoci wszystkich
czonkw spoeczestwa rynkowego. Trzeba jednak pamita, e mamy tu do czynienia
z powizaniem midzy cenami, a nie midzy ocenami wartoci. Ceny komplementarnych czynnikw
produkcji zale od cen dbr konsumpcyjnych. Czynniki produkcji s wyceniane w zalenoci od cen
produktw i na tej wycenie opieraj si ich ceny. Przeniesieniu z dbr pierwszego rzdu na dobra
wyszych rzdw podlega wycena, a nie oceny wartoci. Ceny dbr konsumpcyjnych wywouj
dziaania prowadzce do okrelenia cen czynnikw produkcji. Ceny te s zasadniczo zwizane
jedynie z cenami dbr konsumpcyjnych. Z jednostkowymi ocenami wartoci wi si jedynie
porednio, a mianowicie za porednictwem cen dbr konsumpcyjnych, czyli dbr powstaych
w wyniku cznego zastosowania rnych dbr produkcyjnych.
Problemy bdce przedmiotem teorii cen czynnikw produkcji naley rozwizywa tymi samymi
metodami, ktre stosuje si w odniesieniu do cen dbr konsumpcyjnych. Funkcjonowanie rynku dbr
konsumpcyjnych mona pojmowa na dwa sposoby. Po pierwsze, traktuj emy ten rynek jako stan
rzeczy, ktry prowadzi do aktw wymiany; dyskomfort poszczeglnych jednostek mona nieco
zmniejszy dziki temu, e rni ludzie rnie oceniaj warto tych samych dbr. Po drugie,
postrzegamy go jako sytuacj, w ktrej nie moe doj do kolejnych aktw wymiany, poniewa aden
jego uczestnik nie oczekuje zwikszenia zadowolenia przez kolejne akty wymiany. Taki sam tok
rozumowania zastosuj emy w odniesieniu do ksztatowania si cen czynnikw produkcji.
Funkcjonowanie tego rynku zostaje zapocztkowane i jest podtrzymywane dziki wysikowi

organizacyjnemu przedsibiorcw, ktrzy chc czerpa zyski z rnicy midzy cenami rynkowymi
czynnikw produkcji a oczekiwanymi cenami produktw. Rynek ten przestaby funkcjonowa, gdyby
powstaa sytuacja, w ktrej suma cen komplementarnych czynnikw produkcji - z wyjtkiem
procentu - zrwnaaby si z cenami produktw i wszyscy uwaaliby, e dalsze zmiany cen s
niemoliwe. Opisalimy zatem proces prawidowo i wyczerpujco, wskazujc to, co uruchamia
dziaanie rynku, oraz to, co prowadzi do jego zahamowania. Najwaniejszy jest opis pozytywny.
Opis negatywny, prowadzcy do konstrukcji mylowej ceny kocowej oraz gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej, peni wycznie funkcj pomocnicz. Nie chodzi przecie o to, eby zajmowa si
konstrukcjami mylowymi, ktre nie maj odpowiednikw w yciu i dziaaniu, lecz prawdziwymi
cenami rynkowymi, za ktre kupuje si i sprzedaje dobra wyszych rzdw.
Metod t zawdziczamy Gossenowi, Carlowi Mengerowi i Bhm-Bawerkowi. Jej gwn
zalet jest to, e prowadzi do zrozumienia, i zjawisko ksztatowania si cen jest nierozerwalnie
zwizane z procesem rynkowym Odrnia si w niej dwa elementy: a) bezporedni ocen wartoci
czynnikw produkcji, w ktrej warto produktu czy si z caym zespoem komplementarnych
czynnikw produkcji oraz b) ceny poszczeglnych czynnikw produkcji, ktre ksztatuj si na rynku
w wyniku jednoczesnych dziaa konkurujcych midzy sob oferentw licytujcych najwysze
stawki. Ocena wartoci dokonywana przez izolowany podmiot (Robinsona Crusoe lub socjalistyczn
rad zarzdzajc produkcj) nigdy nie moe doprowadzi do okrelenia czego takiego jak wielko
wartoci. Za pomoc wartociowania mona jedynie uporzdkowa dobra wedug skali preferencji.
Nie da si natomiast przypisa jakiemu dobru niczego, co nazwalibymy iloci czy wielkoci
wartoci. Absurdem byoby mwienie o sumie wartociowa lub wartoci. Dopuszczalne jest
stwierdzenie, e warto przypisywana produktowi - po uwzgldnieniu poprawki na preferencj
czasow - jest rwna wartoci caego zespou komplementarnych czynnikw produkcji. Nie miaoby
jednak sensu utrzymywanie, e warto przypisywana produktowi jest rwna sumie wartoci
przypisywanych rnym komplementarnym czynnikom produkcji. Nie da si dodawa wartoci ani
wartociowa. Mona dodawa ceny wyraone w pienidzu, lecz nie skale preferencji. Niemoliwe
jest dzielenie wartoci ani okrelanie ich wielkoci. Sd wartociujcy polega wycznie na
preferowaniu a wzgldem b.
Proces przypisywania wartoci nie polega na wyprowadzeniu wartoci pojedynczych
czynnikw produkcji z wartoci ich cznego produktu. Proces ten nie prowadzi do wynikw, ktre
mogyby suy jako elementy kalkulacji ekonomicznej. Warunki niezbdne dla kalkulacji
ekonomicznej powstaj wycznie dziki rynkowi, ktry ustala ceny kadego czynnika produkcji.
Kalkulacja ekonomiczna dotyczy zawsze cen, a nie wartoci.
Rynek okrela ceny czynnikw produkcji w taki sam sposb, w jaki decyduje o cenach dbr
konsumpcyjnych Proces rynkowy to wzajemne oddziaywanie midzy ludmi wiadomie dcymi
do znalezienia jak najlepszego sposobu wyeliminowania niezadowolenia. Ani z procesu rynkowego,
ani z rozwaa, ktre go dotycz, nie da si usun ludzi przyczyniajcych si do jego
funkcjonowania. Nie mona zajmowa si rynkiem dbr wyszych rzdw, nie powicajc uwagi
dziaaniom przedsibiorcw i istotnej roli, jak w ich transakcjach odgrywa rynek. Mona
powiedzie, e przedsibiorcy, dc do osignicia zyskw, wystpuj w roli licytantw na aukcji,
na ktrej waciciele czynnikw produkcji wystawiaj na sprzeda ziemi, dobra kapitaowe i prac.
Przedsibiorcy przelicytowuj si oferujc wysze ceny ni konkurenci. Ich oferty s ograniczone
z jednej strony przez przewidywanie przyszych cen produktw, z drugiej za przez konieczno

odebrania czynnikw produkcji konkurujcym z nimi przedsibiorcom


Przedsibiorca peni funkcj instancji, ktra nie pozwala na utrzymywanie si stanu produkcji
niezaspokajajcego najpilniejszych potrzeb konsumentw najtaszymi metodami. Wszyscy d do
jak najlepszego zaspokojenia swoich potrzeb, a wic do jak najwikszych zyskw, ktre pozwoliyby
te denia zrealizowa. Pod tym wzgldem mentalno organizatorw, spekulantw
i przedsibiorcw nie rni si od mentalnoci ogu. Ich wyszo bierze si wycznie z wikszej
siy psychicznej i energii. S liderami przemian wiodcych do postpu materialnego. Oni pierwsi
zauwaaj rozziew midzy tym, co si robi, i tym, czego mona by dokona. Odgaduj yczenia
konsumentw i staraj si zaspokoi ich potrzeby. Dc do realizacji tych planw, przyczyniaj si
do wzrostu cen jednych czynnikw produkcji [przez zwikszenie popytu na nie], a obnienia cen
innych (przez ograniczenie popytu na owe czynniki). Zaopatruj rynek w te dobra konsumpcyjne,
ktrych sprzeda moe przynie najwiksze zyski, i tym samym przyczyniaj si do spadku ich cen.
Ograniczaj produkcj tych dbr konsumpcyjnych, ktre nie rokuj zyskw, a wic przyczyniaj si
do wzrostu ich cen. Wszystkie te przemiany zachodz nieustannie i mogyby usta jedynie
w nierealnych warunkach gospodarki jednostajnie funkcjonujcej i rwnowagi statycznej.
Przedsibiorcy przystpujc do planowania swoich dziaa, koncentruj si najpierw na cenach
z bezporedniej przeszoci, ktre nazywa si bdnie cenami teraniejszymi. Oczywicie
wykorzystuj je w swoich kalkulacjach dopiero po uwzgldnieniu oczekiwanych zmian. Ceny
obowizujce w bezporedniej przeszoci traktuj jedynie jako punkt wyjcia rozwaa, ktre
prowadz do sformuowania prognoz dotyczcych cen przyszych. Odwrotnie jest w wypadku cen
komplementarnych czynnikw produkcji; o nich decyduje przewidywanie przyszych cen produktw.
Ksztatowanie si cen, jeli rozumiemy przez nie wzajemne stosunki wymiany midzy rnymi
towarami2, nie ma adnego cisego zwizku przyczynowego z cenami obowizujcymi
w przeszoci. Alokacja niezamiennych czynnikw produkcji pomidzy rnymi gaziami produkcji
oraz ilo dbr kapitaowych, ktre mona wykorzysta w przyszej produkcji-, to wielkoci
nalece do historii. Pod tym wzgldem przeszo odgrywa istotn rol w ksztatowaniu produkcji
i cen w przyszoci. Jednak o cenach czynnikw produkcji decyduj bezporednio wycznie
przewidywania dotyczce przyszych cen produktw. To, e wczoraj ludzie wyceniali towary
inaczej, nie ma znaczenia. Konsumentom jest obojtne, jakie inwestycje poczyniono, kierujc si
warunkami panujcymi na rynku w przeszoci. Nie przywizuj wagi do tego, e zmiany w strukturze
cen mog naruszy utrwalone przywileje przedsibiorcw, kapitalistw, wacicieli ziemi
i robotnikw. Zagadnienia te nie odgrywaj adnej roli w ksztatowaniu si cen. (Lekcewaenie
przez rynek utrwalonych przywilejw powoduje, e ci, ktrych przywileje zostaj naruszone,
domagaj si interwencji rzdu). Dla przedsibiorcy, ktry decyduje o strukturze przyszej produkcji,
ceny z przeszoci s jedynie narzdziem intelektualnym Przedsibiorcy nie konstruuj co dzie na
nowo cakowicie odmiennej struktury cen i nie alokuj od nowa czynnikw produkcji do rnych
bran przemysu. Przeksztacaj tylko to, co istniao w przeszoci, wprowadzajc zmiany, ktre
uwzgldniaj nowe okolicznoci. Od tego, jak bardzo zmieniy si te okolicznoci, zaley, jak wiele
elementw poprzedniej sytuacji zachowaj, a ile zmieni.
Proces gospodarczy to cige wzajemne oddziaywanie produkcji i konsumpcji. Dzisiejsze
dziaania s powizane z dziaaniami przeszymi za spraw dostpnej wiedzy technicznej oraz iloci
i jakoci dbr kapitaowych nalecych do rnych jednostek. Z przyszoci wie je sama istota
ludzkiego dziaania; dziaanie jest zawsze nakierowane na popraw przyszej sytuacji. Czowiek ma

do dyspozycji jedynie dwa rodzaje wskazwek, ktre pomagaj mu odnale drog w nieznanej
i niepewnej przyszoci: dowiadczenie przeszych zdarze oraz zdolno rozumienia. Znajomo cen
obowizujcych w przeszoci to cz tego dowiadczenia a jednoczenie punkt wyjcia do
zrozumienia przyszoci.
Gdyby zapomniano o wszystkich cenach z przeszoci, proces wyceny, rozumianej jako
okrelenie wzajemnych stosunkw wymiany midzy rnymi towarami, byby trudniejszy, ale wci
moliwy. Trudniejsze byoby te zadanie przedsibiorcw polegajce na dostosowaniu produkcji do
popytu. Musieliby oni zestawi od nowa wszystkie dane bdce podstaw dziaa. Nie uniknliby
bdw, ktrych teraz mog si ustrzec dziki dostpowi do danych wynikajcych z dowiadczenia.
Z pocztku wahania cen byyby gwatowniejsze, marnowano by czynniki produkcji, nie zaspokajano
naleycie potrzeb konsumentw. W kocu jednak, zapaciwszy wysok cen, znw zdobyto by
dowiadczenie umoliwiajce sprawne funkcjonowanie procesu rynkowego.
Istotne jest to, e konkurencja przedsibiorcw dcych do zysku nie pozwala na utrzymanie
faszywych cen czynnikw produkcji. Ich dziaania mogyby doprowadzi do osignicia stanu
gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, gdyby nie pojawiay si kolejne zmiany. Na
oglnowiatowej aukcji zwanej rynkiem przedsibiorcy bior udzia w licytacji, ktrej przedmiotem
s czynniki produkcji. Mona powiedzie, e wystpuj tam w roli przedstawicieli konsumentw.
Kady przedsibiorca reprezentuje inny aspekt potrzeb konsumentw, ktre dotycz okrelonego
towaru lub konkretnego sposobu jego wytwarzania. Konkurencja midzy przedsibiorcami
sprowadza si ostatecznie do konkurowania co do sposobw usunicia dyskomfortu konsumentw
nabywajcych dobra. Decyzje konsumentw polegajce na kupowaniu jednego towaru
i niekupowaniu innego okrelaj ceny czynnikw produkcji potrzebnych do wytworzenia tych
towarw. Konkurencja midzy przedsibiorcami odzwierciedla rol cen dbr konsumpcyjnych
w ksztatowaniu cen czynnikw produkcji. Stanowi to zewntrzny wyraz konfliktu wewntrznego,
przed ktrym staje kada jednostka borykajca si z nieubagan rzadkoci czynnikw produkcji.
Dziki konkurencji zostaj zrealizowane poczone decyzje konsumentw o tym, do jakich celw
maj by wykorzystane niespecyficzne czynniki produkcji oraz jak duo specyficznych czynnikw
produkcji naley zuy.
Proces ksztatowania cen jest procesem spoecznym Dokonuje si w wyniku dziaa wszystkich
czonkw spoeczestwa. Biorc w nim udzia, wszyscy maj na niego wpyw, przy czym w systemie
podziau pracy kady odgrywa inn, wybran przez siebie rol. Konkurujc we wsppracy
i wsppracujc w konkurencji, wszyscy istotnie przyczyniaj si do ostatecznego rezultatu, na ktry
skada si powstanie struktury cen rynkowych, alokacja czynnikw produkcji do rnych dziedzin
produkcji zaspokajajcych rozmaite potrzeby, a take okrelenie zyskw nalenych poszczeglnym
jednostkom Nie s to trzy odrbne sprawy, lecz rne aspekty tego samego zjawiska, ktre dzielimy
na trzy czci wycznie na potrzeby analizy. W procesie rynkowym s one realizowane za jednym
zamachem Tylko wierni zwolennicy socjalizmu, ktrzy wci tskni do jego metod, omawiajc
zjawiska rynkowe, wskazuj na trzy rne procesy: ksztatowanie cen, kierowanie wysikiem
produkcyjnymi dystrybucj.
Ograniczenia wyceny czynnikw produkcji
Proces ksztatowania si cen czynnikw produkcji na podstawie cen produktw zachodzi
jedynie pod warunkiem, e co najwyej jeden z komplementarnych czynnikw produkcji, ktrych nie

mona zastpi substytutami, ma charakter cakowicie specyficzny, to znaczy nie daje si wykorzysta
w aden inny sposb. Jeli do wytworzenia produktu potrzeba dwch lub wicej takich
specyficznych czynnikw, mona im przypisa jedynie cen czn. Gdyby wszystkie czynniki
produkcji byy cakowicie specyficzne, proces ksztatowania cen prowadziby tylko do wyznaczenia
takich cen cznych. Wtedy mona by formuowa tylko zdania w rodzaju: skoro dziki poczeniu
3a i 5b mona wyprodukowa jedn jednostk/?, to suma 3a i 5b daje 1/?, a kocowa cena 3a +
5b wynosi - po uwzgldnieniu poprawki zwizanej z preferencj czasow - tyle samo, co kocowa
cena 1p. I z wzgldu na to, e przedsibiorcy, ktrzy chcieliby uy a i b w celach innych ni
produkcja/?, nie zabiegaj o te czynniki, niemoliwe jest precyzyjniejsze ustalenie ceny. Dopiero gdy
popyt na a (lub) zaczynaj zgasza przedsibiorcy, ktrzy chcieliby wykorzysta a (lub b) do
innych celw, dochodzi do konkurencji midzy nimi a przedsibiorcami planujcymi produkcj
p i pojawia si cena a (lub b). Od tej ceny zaley te cena b (lub a).
wiat, w ktrym wszystkie czynniki produkcji byyby cakowicie specyficzne, mgby
funkcjonowa posugujc si takimi cenami cznymi. W takim wiecie nie byoby kwestii, w jaki
sposb rozdzieli rodki produkcji midzy rne sposoby zaspokojenia potrzeb. W wiecie realnym
sprawy maj si inaczej. Istnieje wiele rodkw produkcji, ktre mona wykorzysta do rnych
celw. Problem ekonomiczny polega na tym, jak wykorzysta te czynniki, eby adna ich jednostka
nie zostaa zuyta na zaspokojenie potrzeby mniej pilnej, jeli uniemoliwioby to zaspokojenie
potrzeby pilniejszej. Rynek rozwizuje ten problem przez ustalenie cen czynnikw produkcji.
Spoecznej uytecznoci tego rozwizania nie umniejsza to, e w wypadku czynnikw produkcji,
ktre mog by wykorzystane jedynie cznie, rynek ustala tylko ceny czne.
Czynniki produkcji, ktre w tych samych proporcjach lub poczeniach mog by uyte do
wytworzenia rnych towarw, ale nie nadaj si do innych zastosowa, trzeba traktowa jako
czynniki cakowicie specyficzne. S cakowicie specyficzne w odniesieniu do wytwarzania produktu
poredniego, ktry moe by wykorzystany do rnych celw. Cena tego produktu poredniego moe
by im przypisana tylko cznie. Nieistotne jest przy tym, czy ten produkt poredni mona odbiera za
pomoc zmysw, czy te jest on jedynie niewidzialnym i niematerialnym efektem ich cznego
zastosowania.

4. Rachunek kosztw
Koszty w kalkulacji przedsibiorcy to kwota niezbdna do nabycia czynnikw produkcji.
Przedsibiorca stara si realizowa te przedsiwzicia, po ktrych spodziewa si najwikszego
przychodu w stosunku do kosztw, a unika tych, ktre dadz mniejszy przychd lub nawet strat.
Si rzeczy jego dziaania musz suy jak najlepszemu zaspokojeniu potrzeb konsumentw. Jeli
jakie przedsiwzicie jest nieopacalne, poniewa jego koszty przewyszaj zwizane z nim
przychody, oznacza to, e czynniki produkcji potrzebne do jego realizacji mog by wykorzystane
z wikszym poytkiem w inny sposb. Konsumenci s gotowi zapaci za te czynniki produkcji, ale
kupujc inne produkty. Nieskorzy s natomiast, by zapaci ich cen, kupujc towar, ktrego
produkcja jest nieopacalna.
Rachunek kosztw jest utrudniony przez to, e nie zawsze s spenione nastpujce warunki:
Warunek pierwszy - kady wzrost nakadw czynnikw w produkcji dobra konsumpcyjnego
powoduje zwikszenie moliwoci usunicia dyskomfortu.

Warunek drugi - kade zwikszenie iloci dobra konsumpcyjnego wymaga proporcjonalnego


zwikszenia nakadw czynnikw produkcji lub nawet nakadw przewyszajcych t proporcj.
Gdyby te dwa warunki byy spenione zawsze i bez wyjtkw, to kady przyrost [nakadw]
z sucy zwikszeniu iloci m tow arug suyby zaspokojeniu potrzeb uwaanych za mniej pilne ni
najmniej pilna potrzeba ju zaspokojona przez ilo m dostpn wczeniej. Jednoczenie przyrost
z oznaczaby konieczno uycia czynnikw produkcji, ktre trzeba by wycofa z produkcji sucej
zaspokojeniu innych potrzeb, uwaanych za bardziej naglce ni potrzeby, ktrych zaspokojenie byo
odkadane na pniej po to, eby wyprodukowa kracow jednostk m. Z jednej strony warto
kracowa satysfakcji osiganej dziki wzrostowi iloci g zmniejszy si. Z drugiej za koszty
zwizane z produkcj dodatkowej iloci g zwiksz ujemn uyteczno kracow: czynniki
produkcji zostan wycofane z zastosowa, w ktrych mogy suy zaspokojeniu pilniejszych potrzeb.
Produkcja musi by wstrzymana w punkcie, w ktrym uyteczno kracowa jej zwikszenia nie
kompensuje kracowego wzrostu ujemnej uytecznoci kosztw.
Warunki, o ktrych bya mowa, s spenione bardzo czsto, ale nie zawsze. Wrd dbr
wszystkich rzdw istnieje wiele towarw, ktre maj niejednorodn struktur fizyczn i z tego
wzgldu nie s doskonale podzielne.
Oczywicie, daoby si wykluczy odstpstwa od pierwszego warunku za pomoc wydumanych
gier sownych. Mona powiedzie: P samochodu to nie samochd. Jeli do poowy samochodu
dodamy wier samochodu, to nie zwikszymy jego iloci; dopiero doprowadzenie do koca
procesu produkcji, dziki ktremu otrzymujemy kompletny samochd, oznacza wytworzenie jednostki
towaru i zwikszenie jego iloci. Taka interpretacja pomija istot zagadnienia. Problem, z ktrym
mamy tu do czynienia, polega na tym, e nie kady wzrost nakadw prowadzi do proporcjonalnego
wzrostu obiektywnej wartoci uytkowej, czyli zwikszenia tkwicych w rzeczy fizycznych
moliwoci przynoszenia okrelonego poytku. Rne przyrosty nakadw przynosz rne rezultaty.
Niekiedy zwikszenie nakadw moe nic nie dawa, o ile nie zostan one powikszone o okrelon
porcj dalszych nakadw.
Jednoczenie - i to jest odstpstwo od drugiego warunku - do zwikszenia iloci produktu nie
zawsze jest konieczne proporcjonalne zwikszenie nakadw; czasem w ogle jest niepotrzebne.
Moe si zdarzy, e koszty nie rosn wcale lub e ich zwikszenie powoduje nieproporcjonalnie
duy przyrost produkcji. Dzieje si tak dlatego, e czsto rodki produkcji te nie s jednorodne
i doskonale podzielne. Zjawisko to jest znane ludziom interesu jako korzy wynikajca z duej skali
produkcji. Ekonomici mwi o prawie rosncych przychodw lub malejcych kosztw.
Rozwamy - jako przypadek^ - taki stan rzeczy, w ktrym aden czynnik produkcji nie jest
doskonale podzielny i pene wykorzystanie moliwoci produkcyjnych tkwicych w kadym
kolejnym, niepodzielnym elemencie poszczeglnych czynnikw wymaga penego wykorzystania tych
kolejnych niepodzielnych elementw kadego czynnika komplementarnego. Przy tym zaoeniu
w kadym zestawie czynnikw produkcji kady jego element - maszyna, czowiek, kada porcja
surowca - moe by w peni wykorzystany jedynie wtedy, gdy zdolnoci produkcyjne innych
elementw s rwnie wykorzystane w caoci. W tak opisanych warunkach produkcja czci
maksymalnej iloci produktu, jak mona wytworzy, nie wymaga wikszych nakadw ni produkcja
jego najwikszej moliwej do wytworzenia iloci. Moemy te powiedzie, e najmniejszy zestaw
umoliwia zawsze wytworzenie tej samej iloci produktw; nie da si wytworzy mniejszej iloci
produktw, nawet jeli wiadomo, e cz z nich bdzie niepotrzebna.

Rozwamy teraz - jako przypadek B - stan rzeczy, w ktrym jedna grupa czynnikw produkcji
(p ) jest doskonale podzielna we wszystkich praktycznych zastosowaniach. Z kolei czynniki
niedoskonale podzielne mona podzieli w taki sposb, e pene wykorzystanie moliwoci
tkwicych w kadej kolejnej niepodzielnej czci jednego czynnika wymaga penego wykorzystania
kolejnych niepodzielnych czci innych niedoskonale podzielnych czynnikw komplementarnych.
W takiej sytuacji zwikszenie produkcji przy uyciu zestawu kolejnych niepodzielnych czynnikw od czciowego do peniejszego wykorzystania ich moliwoci produkcyjnych - wymaga jedynie
zwikszenia ilocip , czyli czynnikw doskonale podzielnych. Nie wolno jednak wycign std
bdnego wniosku, e musi to prowadzi do zmniejszenia przecitnych kosztw produkcji. Istotnie,
kady niedoskonale podzielny czynnik z zestawu bdzie teraz lepiej wykorzystany, w zwizku z czym
koszty produkcji - w zakresie, w jakim zale od wspdziaania z tymi czynnikami - pozostaj
niezmienione, a koszty przypadajce na jednostk produktu malej. Jednoczenie jednak
zastosowanie wikszej iloci doskonale podzielnych czynnikw produkcji jest moliwe jedynie
wtedy, gdy zostan one wycofane z innych zastosowa. Ich warto w innych zastosowaniach ronie
w pozostaych warunkach niezmienionych w miar jak ich ubywa; cena owych doskonale podzielnych
czynnikw ronie wraz ze zwikszeniem ich roli w lepszym wykorzystaniu moliwoci
produkcyjnych zestawu czynnikw produkcji, ktrych nie da si ju dalej podzieli. Nie naley
ogranicza rozwaa dotyczcych tego zagadnienia do sytuacji, w ktrej dodatkowa ilop zostaje
wycofana z innych przedsibiorstw produkujcych ten sam produkt mniej wydajnymi metodami, co
zmusza te przedsibiorstwa do ograniczenia produkcji. Jest oczywiste, e w takiej sytuacji - kiedy
manty do czynienia z konkurencj midzy przedsibiorstwami o rnej wydajnoci, produkujcymi
ten sam artyku z tych samych surowcw - redni koszt produkcji zmniejsza si w zakadzie, ktry si
rozwija. Zbadanie oglniejszych aspektw tego zagadnienia prowadzi do odmiennych wnioskw.
Jeeli jednostkip zostan wycofane z innych zastosowa, w ktrych suyyby wytworzeniu innych
artykuw, pojawia si tendencja do wzrostu ceny tych jednostek. Owa tendencja moe by
skompensowana przez przejciowe tendencje przeciwne, niekiedy tak sabe, e ich efekty mona
pomin, cho trzeba pamita o ich istnieniu i o tym, e potencjalnie mog one wpywa na struktur
kosztw.
Zajmijmy si z kolei - jako przypadkiemC - stanem rzeczy, w ktrym rne niedoskonale
podzielne czynniki produkcji mog by dzielone jedynie w taki sposb, e w danych warunkach rynku
adna ich ilo, jak przeznaczy si do stworzenia zestawu produkcyjnego, nie utworzy takiej
kombinacji, aeby pene wykorzystanie moliwoci produkcyjnych jednego czynnika umoliwiao
pene wykorzystanie moliwoci produkcyjnych innych czynnikw niedoskonale podzielnych.
Dopiero przypadekC ma praktyczne znaczenie. Przypada i B waciwie nie odgrywaj wikszej
roli w przedsibiorczoci. Cech charakterystyczn przypadku C jest to, e struktura kosztw
produkcji zmienia si tu nierwnomiernie. Jeli wszystkie niedoskonale podzielne czynniki s
wykorzystane niecakowicie, to poszerzenie produkcji skutkuje zmniejszeniem rednich kosztw
produkcji, o ile wzrost cen czynnikw doskonale podzielnych nie skompensuje tej zmiany. Jednak
z chwil gdy dojdzie do penego wykorzystania moliwoci ktrego z czynnikw niedoskonale
podzielnych, dalsze poszerzanie produkcji prowadzi do gwatownego wzrostu kosztw. Wtedy
ponownie pojawia si skonno do obniania si przecitnych kosztw produkcji; utrzymuje si ona
a do momentu, kiedy znw nastpi pene wykorzystanie ktrego z niedoskonale podzielnych
czynnikw produkcji.

Im wikszy jest wzrost produkcji okrelonego artykuu, tym wicej - w pozostaych warunkach
niezmiennych - czynnikw produkcji trzeba wycofa z innych zastosowa, w ktrych mogyby by
wykorzystane do produkcji innych artykuw. A zatem w pozostaych warunkach niezmienionych
przecitne koszty produkcji wzrastaj wraz ze wzrostem wielkoci produkcji. Jednak dziaanie tego
oglnego prawa jest czciowo osabione przez to, e nie wszystkie czynniki produkcji s doskonale
podzielne, a w tym zakresie, w jakim s podzielne, nie da si ich podzieli w taki sposb, eby pene
wykorzystanie jednego z nich skutkowao penym wykorzystaniem pozostaych niedoskonale
podzielnych czynnikw.
Ilekro przedsibiorca zajmuje si planowaniem, zawsze musi odpowiedzie na pytanie: O ile
oczekiwane ceny produktw przewysz spodziewane koszty?. Jeli przedsibiorca nie poczyni
jeszcze nieodwracalnych inwestycji zwizanych z realizacj planowanego przedsiwzicia, to
znaczy, licz si dla niego rednie koszty. Jeeli jednak zainwestowa ju w okrelon bran,
koncentruje si na tym, czy nie bdzie musia ponie dodatkowych kosztw. Ten, kto sta si
wacicielem nie w peni wykorzystanego zestawu produkcyjnego, nie bierze pod uwag rednich
kosztw produkcji, lecz koszt kracowy. Bez wzgldu na to, jakie kwoty wyda ju na niezamienne
inwestycje, interesuje go wycznie to, czy przychody ze sprzeday dodatkowej iloci produktw
przewysz dodatkowe koszty zwizane z ich wytworzeniem Nawet jeli ca kwot zainwestowan
w niezamienne urzdzenia produkcyjne musi spisa na straty, to kontynuuje produkcj, o ile si
spodziewa godziwej nadwyki przychodw nad biecymi kosztami-.
Ustosunkowujc si do rozpowszechnionych bdw, trzeba podkreli, e jeeli nie wystpuj
warunki konieczne do pojawienia si cen monopolowych, to przedsibiorca nie ma moliwoci
podnoszenia swoich zyskw netto przez utrzymywanie produkcji poniej poziomu odpowiadajcego
popytowi konsumentw. Zagadnieniem tym zajmiemy si szerzej w podrozdziale 6.
To, e czynnik produkcji nie jest doskonale podzielny, nie zawsze oznacza, i mona go
skonstruowa i wykorzysta wycznie w jednej, okrelonej wielkoci. Oczywicie w niektrych
sytuacjach moe si tak zdarzy. Na og jednak moliwe jest rnicowanie rozmiarw tych
czynnikw. Sytuacja nie ulegnie istotnej zmianie, jeeli spord rnych rozmiarw, w ktrych moe
wystpowa dany czynnik - na przykad maszyna - jeden rozmiar wyrnia si tym, e koszty jego
wyprodukowania i funkcjonowania przypadajce na jednostk zdolnoci produkcyjnych s nisze ni
koszty innych rozmiarw. Wtedy zaleta wikszego zakadu w porwnaniu z mniejszym nie polega na
tym, e wykorzystuje on w peni jak maszyn, podczas gdy mniejsze przedsibiorstwo wykorzystuje
tylko cz zdolnoci produkcyjnych urzdzenia o tych samych rozmiarach. Zaleta owa polega na tym,
e w wikszym zakadzie wykorzystuje si maszyn, zapewniajc lepsze spoytkowanie czynnikw
produkcji koniecznych do jej skonstruowania i funkcjonowania ni w wypadku mniejszej maszyny
uywanej w mniejszym przedsibiorstwie.
To, e w rnych branach przemysu czynniki produkcji s czsto niedoskonale podzielne, ma
ogromne znaczenie i wywiera istotny wpyw na sprawy zwizane z prowadzeniem przedsibiorstwa.
Trzeba jednak uwaa, by nie popeni ktrego z licznych bdw wicych si ze znaczeniem tego
zjawiska.
Przykadem takiego bdu bya doktryna, wedle ktrej w przemyle przetwrczym na og
obowizuje prawo rosncych przychodw, a w rolnictwie i przemyle wydobywczym prawo
przychodw malejcych. O faszywoci tych pogldw bya ju mowa2. Ewentualne rnice
w reguach rzdzcych przychodami w rolnictwie i przemyle przetwrczym wynikaj z odmiennych

danych. To, e ziemia nie jest mobilnym czynnikiem produkcji, oraz to, e wykonywanie wielu prac
w rolnictwie wie si z okrelon por roku, sprawia, i farmer nie moe wykorzysta moliwoci
wielu mobilnych czynnikw produkcji w takim stopniu, jak zwykle dzieje si to w przemyle
przetwrczym Optymalna liczba urzdze produkcyjnych w rolnictwie jest zwykle znacznie mniejsza
ni w przemyle przetwrczym Przyczyny tego, e koncentracja produkcji w rolnictwie nie moe
nawet si zbliy do jej koncentracji w przemyle przetwrczym, s oczywiste i nie wymagaj
dalszych wyj anie.
Nierwnomierne wystpowanie surowcw naturalnych na ziemi, jeden z dwch czynnikw,
ktry sprawia, e podzia pracy wie si ze zwikszeniem wydajnoci, stanowi rwnie przeszkod
w koncentracji przemysu przetwrczego. Denie do coraz wikszej specjalizacji i koncentracji
procesw przemysowych w kilku zaledwie zakadach jest hamowane wskutek geograficznego
rozproszenia kopalin. To, e produkcja surowcw i ywnoci nie moe by scentralizowana sprawia,
i ludzie musz rozproszy si po caym wiecie, co do pewnego stopnia wymusza take
decentralizacj w przemyle przetwrczym Wie si z tym konieczno uwzgldnienia problemu
transportu jako jednego z czynnikw wpywajcych na koszty produkcji. Zastanawiajc si nad
oszczdnociami, jakich mona spodziewa si w zwizku z zaawansowan specjalizacj, trzeba
pamita o tym, e bdzie jej towarzyszy wzrost kosztw transportu. W niektrych branach
przemysu przetwrczego maksymalna koncentracja stanowi najlepszy sposb redukowania kosztw,
w innych natomiast korzystniej jest utrzymywa pewien stopie decentralizacji produkcji. W usugach
koncentracja ma tyle wad, e waciwie przewaaj nad wynikajcymi z niej korzyciami.
Musimy te pamita o czynniku historycznym Dobra kapitaowe zostay w przeszoci
umieszczone w takich miejscach, ktrych dzi by nie wybrano do tego celu. Bezprzedmiotowe byoby
rozwaanie, czy wybr miejsca dokonany przez poprzednie pokolenia by najkorzystniejszy
z ekonomicznego punktu widzenia. Nasze pokolenie musi go przyj jako fa it accomplii dostosowa do niego swoje dziaania oraz uwzgldnia przy rozwizywaniu problemw
zwizanych z lokalizacj zakadw przemysu przetwrczego-.
Pozostay jeszcze do omwienia czynniki instytucjonalne: ograniczenia w handlu i migracji;
rnice w organizacji politycznej i metodach stosowanych przez rzdy rnych pastw. Olbrzymimi
obszarami zarzdza si w sposb, ktry waciwie uniemoliwia dokonywanie w takich miejscach
inwestycji kapitaowych, nawet jeli istniej tam bardzo korzystne warunki fizyczne.
Rachunek kosztw przedsibiorstwa musi uwzgldnia wszystkie uwarunkowania geograficzne,
historyczne i instytucjonalne. Do tego dochodz jeszcze czynniki czysto techniczne, ktre ograniczaj
optymalne rozmiary zakadw i firm W wikszym zakadzie lub firmie moe by konieczne
utrzymywanie rezerw i wprowadzenie procedur, bez ktrych mniejsza jednostka moe si oby.
Czsto wydatki zwizane z takimi rezerwami i procedurami zostan zrekompensowane z nadwyk
przez redukcj kosztw uzyskan dziki lepszemu wykorzystaniu zdolnoci produkcyjnych niektrych
niedoskonale podzielnych czynnikw produkcji. Zdarza si te niekiedy sytuacja odwrotna.
W kapitalizmie operacje arytmetyczne stosowane do wyliczenia kosztw oraz stosunku kosztw
i przychodw mona wykona bez trudu dziki dostpnym metodom kalkulacji ekonomicznej.
Jednake rachunek kosztw oraz kalkulacja dotyczca efektw ekonomicznych zwizanych
z przedsiwziciami gospodarczymi nie sprowadza si do problemu matematycznego, ktry moe
rozwiza kady, kto zna podstawowe reguy arytmetyki. Najwaniejszym zadaniem jest okrelenie
ekwiwalentw pieninych poszczeglnych pozycji uwzgldnionych w kalkulacji. Bdem jest

zakadanie, jak robi to wielu ekonomistw, e owe ekwiwalenty s wielkociami danymi,


jednoznacznie okrelonymi przez istniejce warunki gospodarcze. W rzeczywistoci opiera si je na
przypuszczeniach dotyczcych niepewnych warunkw przyszoci, std te zale one od tego, jak
przedsibiorcy zrozumiej przyszy stan rynku. W tym kontekcie termin koszty stae {fixed costs)
jest rwnie okreleniem mylcym
Kade dziaanie ma na celu jak najlepsze zaspokojenie przyszych potrzeb. Aby osign ten cel,
trzeba jak najlepiej wykorzysta dostpne czynniki produkcji. Proces historyczny, ktrego wynikiem
jest biecy stan tych czynnikw, nie ma tu znaczenia. Istotny jest jedynie rezultat tego historycznego
procesu, ilo i jako czynnikw produkcji, ktre dzi manty do dyspozycji. Od niego zale decyzje
dotyczce przyszego dziaania. Czynniki te s wyceniane wycznie ze wzgldu na ich zdolno do
usuwania przyszego dyskomfortu. Bez znaczenia s kwoty, ktre wydano w przeszoci na ich
wytworzenie i zakup.
Jak zauwaylimy wczeniej, przedsibiorca, ktry przed podjciem kolejnej decyzji ponis
pewne koszty zwizane z realizacj okrelonego przedsiwzicia, znajduje si w innym pooeniu ni
kto, kto dopiero przystpuje do realizacji projektu. Ten pierwszy dysponuje zestawem
niezamiennych czynnikw produkcji, ktrych moe uy do okrelonych celw. Ma to wpyw na jego
decyzje dotyczce dalszych dziaa. Nie wycenia jednak tych czynnikw zgodnie z oczekiwaniami,
jakie towarzyszyy mu w chwili ich zakupu. Wycenia je wycznie z punktu widzenia ich uytecznoci
w przyszych dziaaniach. Nie ma znaczenia, ile za nie zapaci w przeszoci. Wydatek ten jest
jedynie czynnikiem decydujcym o wielkoci przeszych strat lub zyskw przedsibiorcy oraz
0 obecnym stanie jego majtku. Wydatek w stanowi element procesu historycznego, ktry
doprowadzi do obecnego stanu poday czynnikw produkcji, i jako taki ma znaczenie dla przyszego
dziaania. Nie jest jednak istotny w planowaniu przyszego dziaania oraz w kalkulacji, ktra go
dotyczy. Bez znaczenia jest to, e pozycje w ksigach firmy rni si od biecej ceny tych
niezamiennych czynnikw produkcji.
Oczywicie doznane straty bd osignite zyski mog zmotywowa firm do okrelonego
sposobu dziaania, innego ni ten, ktry by wybraa, gdyby nie miaa takich dowiadcze. Przesze
straty mog by powodem niepewnej sytuacji finansowej, zwaszcza jeli wie si to z zadueniem
1 koniecznoci spaty odsetek i rat kapitaowych. Niewaciwe jest jednak nazywanie tych obcie
kosztami staymi. Nie maj one adnego zwizku z biec dziaalnoci firmy. Ich przyczyn nie jest
proces produkcji, lecz metody zastosowane przez przedsibiorc w przeszoci, ktre suyy
pozyskaniu niezbdnego kapitau i dbr kapitaowych. Nie cz si one w istotny sposb
z biecymi dziaaniami. Mog jednak zmusi firm do dziaa, ktrych by nie podja, gdyby bya
w lepszej sytuacji finansowej. Jeli firma potrzebuje gwatownie gotwki na spat zobowiza, nie
wpywa to na rachunek kosztw, ale sprawia, e konkretna gotwka dzi jest dla firmy cenniejsza ni
ta, ktra ma dopiero wpyn. W takiej sytuacji firma moe by zmuszona do sprzeday zapasw
w niesprzyjajcym momencie i wykorzystania trwaego wyposaenia produkcyjnego w taki sposb,
ktry zagraa przyszej produkcji.
Dla rachunku kosztw nie ma znaczenia to, czy kapita zainwestowany w przedsiwzicie jest
wasnoci firmy, czy te zosta w czci lub w caoci poyczony i musi si go spaci zgodnie
z warunkami umowy kredytowej, cile okrelajcej terminy spaty odsetek i kapitau. W kosztach
produkcji naley uwzgldni jedynie odsetki od kapitau, ktrym firma obraca. Do kosztw tych nie
nale odsetki od kapitau zmarnowanego w przeszoci na nietrafne inwestycje lub wykorzystanego

w niewaciwy sposb wskutek zego zarzdzania biec dziaalnoci. Zadanie przedsibiorcy


polega zawsze na jak najlepszym wykorzystaniu poday dbr kapitaowych dostpnych teraz do
zaspokojenia przyszych potrzeb. Dc do tego celu, przedsibiorca nie moe koncentrowa si na
dawnych bdach i niepowodzeniach, nawet gdy konsekwencji nie da si wymaza. By moe
w przeszoci zbudowano fabryk, ktrej by nie postawiono, gdyby kto trafniej zdoa przewidzie
przyszo. Ubolewanie nad tym, co si stao, jest jaowe. Najwaniejsza rzecz to ustali, czy fabryka
moe by jeszcze przydatna, a jeli tak, to do jakich celw najlepiej j wykorzysta. wiadomo, e
nie unikno si w przeszoci bdw, jest dla przedsibiorcy niewtpliwie przykra. Straty, ktre
ponis, wpyny niekorzystnie na jego sytuacj finansow. Nie maj one jednak wpywu na koszty,
ktre powinien uwzgldni w planowaniu dalszych dziaa.
Naley zwrci na to szczegln uwag, poniewa opisywane tu zjawiska s dzi bdnie
interpretowane i wykorzystywane do usprawiedliwienia rnych dziaa. Nie mona zredukowa
kosztw przez zmniejszenie dugw jakiej firmy lub spki. Czciowe lub cakowite anulowanie
dugw czy odsetek z nimi zwizanych nie redukuje kosztw, lecz oznacza transfer bogactwa od
kredytodawcw do dunikw. Przenosi obcienia bdce skutkiem poniesionych w przeszoci
strat z jednej grupy ludzi na inn, na przykad z wacicieli akcji zwykych na wacicieli akcji
uprzywilejowanych i obligacji przedsibiorstwa. Argumentu o redukcji kosztw czsto uywa si, by
uzasadni dewaluacj. Jest on rwnie faszywy, jak inne argumenty uywane do tego samego celu
To, co powszechnie nazywa si kosztami staymi, to take koszty zwizane z eksploatacj ju
dostpnych czynnikw produkcji, ktre s albo trwale niezamienne, albo mog by zaadaptowane do
innych zastosowa jedynie za cen powanych strat. Czynniki te maj charakter bardziej trway ni
inne niezbdne czynniki produkcji. Nie s jednak wieczne. Zuywaj si w procesie produkcji. Wraz
z wytworzeniem kadej jednostki produktu zostaje zuyta czstka mocy produkcyjnej maszyny.
Technika umoliwia precyzyjne okrelenie stopnia tego zuycia, co pozwala wyrazi go w pienidzu.
Ekwiwalent pieniny zuycia maszyny nie wyczerpuje kosztw eksploatacji urzdze, ktre
przedsibiorca musi uwzgldni w swojej kalkulacji. Przedsibiorca zwraca uwag nie tylko na
technologiczny czas ycia maszyny, lecz musi take uwzgldni przyszy stan rynku. Cho
z technicznego punktu widzenia maszyna moe wci dziaa bez zarzutu, to ze wzgldu na warunki
rynku moe si okaza przestarzaa i pozbawiona wartoci. Jeeli popyt na produkowane przez ni
towary znacznie si obniy bd spadnie do zera lub jeli pojawi si bardziej wydajne metody
wytwarzania tych towarw, to z ekonomicznego punktu widzenia maszyna bdzie zomem Planujc
dziaalno firmy, przedsibiorca musi wci mie na uwadze prognozy co do przyszego stanu rynku.
Zakres kosztw staych, ktre uwzgldni w swojej kalkulacji, zaley od jego zrozumienia
przyszych zdarze. Nie wystarczy tu jedynie poprawno wylicze technologa.
Technolog moe ustali, jakie jest optymalne wykorzystanie zestawu produkcyjnego. Jednak
owo optimum moe si rni od tego, co przedsibiorca uwzgldni w swojej kalkulacji
ekonomicznej opartej na ocenie dotyczcej przyszych warunkw rynku. Zamy, e fabryka nabya
maszyny, ktrych czas eksploatacji wynosi 10 lat. Kadego roku 10 procent ich pierwotnej ceny
odpisuje si jako amortyzacj. W trzecim roku warunki rynkowe stawiaj przedsibiorc wobec
nastpujcego dylematu. Mgby podwoi roczn produkcj i sprzeda j za cen, ktra (pomijajc
konieczno pokrycia zwikszonych kosztw zmiennych) przewyszy kwot amortyzacji
przypadajc na rok biecy i obecn warto poprzedniego odpisu amortyzacyjnego. Podwojenie
produkcji spowoduje jednak potrojenie zuycia wyposaenia, a dodatkowe przychody ze sprzeday

podwojonej produkcji nie wystarcz na pokrycie obecnej wartoci odpisu amortyzacyjnego


w dziewitym roku. Gdyby przedsibiorca traktowa coroczne odpisy amortyzacyjne jako stay
element swojej kalkulacji, musiaby uzna, e podwojenie produkcji jest nieopacalne, poniewa
dodatkowe przychody nie pokrywayby dodatkowych kosztw. Nie zwikszyby produkcji ponad
technologiczne optimum Przedsibiorca kalkuluje jednak inaczej, nawet jeli w zapisie ksigowym
uwzgldnia te same roczne odpisy amortyzacyjne. To, czy bdzie on wola czstk obecnej wartoci
odpisu amortyzacyjnego z dziewitego roku od technologicznej sprawnoci maszyny w dziewitym
roku, zaley od jego oceny przyszej sytuacji rynkowej.
Opinia publiczna, rzdy, ustawodawcy i prawo podatkowe traktuj wyposaenie firmy tak,
jakby byo niewyczerpanym rdem zyskw. Zakadaj, e przedsibiorca, ktry uwzgldnia
odpowiedni poprawk na utrzymanie kapitau przez coroczne odpisy amortyzacyjne, bdzie mg
w nieskoczono czerpa zyski z kapitau zainwestowanego w trwae dobra produkcyjne. Zestaw
produkcyjny, taki jak fabryka wraz z wyposaeniem, to czynnik produkcji, ktrego uyteczno zaley
od zmiennych warunkw rynkowych, a take od tego, czy przedsibiorca potrafi wykorzysta go
odpowiednio do zmieniajcych si warunkw.
W sferze kalkulacji ekonomicznej nie ma nic, co mona by okreli jako pewne, w takim sensie,
w jakim uywa si tego okrelenia w technice. Zasadniczymi elementami kalkulacji ekonomicznej s
prognozy co do przyszych warunkw oparte na domysach. Praktyka, zwyczaje i przepisy
obowizujce w obrocie gospodarczym wyksztaciy okrelone reguy prowadzenia ksig i ich
kontroli. Ksigi handlowe s precyzyjne, ale opisuj cile tylko to, czego wymagaj owe reguy.
Zapisy ksigowe nie oddaj dokadnie prawdziwego stanu rzeczy. Warto rynkowa zestawu
trwaych dbr produkcyjnych moe si rni od nominalnych wartoci wykazywanych przez
ksigowo, czego dowodem jest to, e wycena giedowa nie uwzgldnia danych ksigowych.
Rachunek kosztw nie jest zatem procesem arytmetycznym, ktry mgby zosta ustanowiony
i kontrolowany przez neutralnego arbitra. Nie operuje jednoznacznie okrelonymi wielkociami,
ktre mona by obiektywnie ustali. To, co w nim najwaniejsze, wynika ze zrozumienia przyszych
warunkw, zrozumienie za z koniecznoci jest nacechowane ocen przedsibiorcy co do przyszego
stanu rynku.
Prby zbudowania rachunku kosztw na bezstronnych podstawach s skazane na
niepowodzenie. Kalkulowanie kosztw, intelektualne narzdzie dziaania, to wiadomy plan, ktrego
celem jest jak najlepsze wykorzystanie dostpnych rodkw do poprawy przyszych warunkw.
Z koniecznoci ma on charakter wolicjonalny, a nie obiektywny. Gdyby rachunek kosztw tworzy
neutralny arbiter, toby cakowicie zmieni jego specyfik. Arbiter nie zajmuje si przyszoci, lecz
koncentruje si na minionych faktach i sztywnych reguach, ktre nie przydaj si w yciu i dziaaniu.
Nie przewiduje zmian. Podwiadomie kieruje si przekonaniem, e gospodarka jednostajnie
funkcjonujca jest normalnym i podanym stanem spoeczestwa. W jego schemacie nie mieszcz
si zyski. Posuguje si bdnym pojciem sprawiedliwej stopy zysku i sprawiedliwego procentu
od zainwestowanego kapitau. Tymczasem takie zjawiska nie istniej. W gospodarce jednostajnie
funkcjonujcej nie ma zyskw. Z kolei w zmiennej gospodarce nie ma adnego systemu zasad, ktry
pozwalaby podzieli zyski na sprawiedliwe i niesprawiedliwe. Zyski nigdy nie s normalne. Gdzie
jest normalno, to znaczy brak zmiany, tam nie moe pojawi si zysk

5. Katalaktyka logiczna a katalaktyka matematyczna

Zagadnienia cen i kosztw bada si rwnie metodami matematycznymi. Niektrzy ekonomici


utrzymywali nawet, e metoda matematyczna jest jedyn waciw metod podejcia do problemw
ekonomicznych, i szydzili z ekonomistw stosujcych zasady logiki, nazywajc ich ekonomicznymi
literatami.
Gdyby antagonizm midzy ekonomistami logicznymi a matematycznymi sprowadza si
wycznie do sporu dotyczcego najodpowiedniejszej metody prowadzenia bada ekonomicznych,
nie warto byoby si tym zajmowa. Dowodem na wyszo ktrej metody byyby jej lepsze
rezultaty. Mona by rwnie przyj, e do rozwizywania rnych zagadnie konieczne s rne typy
procedur; niekiedy okrelone metody s bardziej przydatne ni inne.
Nie chodzi tu jednak o dysput dotyczc zagadnie heurystycznych, lecz o spr na temat
podstaw ekonomii. Metod matematyczn naley odrzuci nie tylko ze wzgldu na jej jaowo. Jest
ona cakowicie faszywa, gdy opiera si na bdnych zaoeniach i prowadzi do nieprawdziwych
wnioskw. Jej sylogizmy s nie tylko jaowe, lecz odcigaj umys od badania rzeczywistych
problemw i znieksztacaj stosunki midzy rnymi zjawiskami.
Ekonomici matematyczni posuguj si rnymi zaoeniami i procedurami. Istniej trzy gwne
nurty ekonomii matematycznej, ktre trzeba omwi osobno.
Przedstawicielami pierwszego nurtu s statystycy, ktrzy za cel stawiaj sobie odkrycie praw
ekonomicznych na podstawie ogldu zjawisk gospodarczych. D do przeksztacenia ekonomii
w nauk ilociow. Ich program streszcza motto Towarzystwa Ekonometrycznego: nauka to
mierzenie.
O podstawowym bdzie tkwicym w tym sposobie mylenia bya ju mowa wczeniej-.
Historia gospodarcza dotyczy zawsze zjawisk w ich zoonoci. Nigdy nie daje takiej wiedzy, jak
eksperymentator moe wyabstrahowa z eksperymentu laboratoryjnego. Statystyka to metoda
przedstawiania danych historycznych dotyczcych cen i innych istotnych aspektw ludzkiego
dziaania. Statystyka nie jest ekonomi i nie moe formuowa twierdze ani teorii ekonomicznych.
Statystyka cento historia gospodarcza. Konstatacja, e ceteris paribus wzrost popytu musi skutkowa
wzrostem cen, nie jest wnioskiem sformuowanym na podstawie dowiadczenia. Nikt nigdy nie
zaobserwowa zmiany jednego elementu rynku ceteris paribus i nikt nigdy nie bdzie w stanie tego
dokona. Nie istnieje nic takiego jak ekonomia ilociowa. Wszystkie wielkoci ekonomiczne, ktre
znamy, s danymi z historii gospodarczej. aden rozsdny czowiek nie moe utrzymywa, e
stosunek midzy cen a poda jest stay - w ogle lub w odniesieniu do okrelonych towarw.
Przeciwnie, wiemy, e zjawiska zewntrzne maj rny wpyw na poszczeglne osoby, e reakcje
tych samych ludzi na te same zjawiska mog by rne oraz e nie da si przypisa jednostek klasom
ludzi reagujcych w ten sam sposb. Wiedza ta jest rezultatem naszej apriorycznej teorii. Empiryci
odrzucaj t teori. Stwarzaj pozory, e ich wiedza pochodzi wycznie z historycznego
dowiadczenia. Zaprzeczaj jednak wasnym zasadom, gdy wykraczaj poza czyste rejestrowanie
pojedynczych cen i zaczynaj konstruowa szeregi i wylicza rednie. Dane dowiadczenia i dane
statystyczne mwi namjedynie o cenie zapaconej w okrelonym czasie i miejscu za okrelon ilo
konkretnego towaru. Pogrupowanie rnych informacji dotyczcych cen i wyliczenie rednich
odbywa si na podstawie rozwaa teoretycznych, ktre poprzedzaj te czynnoci w czasie oraz
w sensie logicznym Od podobnych rozstrzygni teoretycznych zaley rwnie to, w jakim stopniu
uwzgldni si poszczeglne zjawiska towarzyszce i okolicznoci uboczne zwizane z danymi na
temat cen, i czy w ogle si je uwzgldni. Nikt nie zaryzykuje stwierdzenia, e wzrost poday

jakiego towaru o a procent musi zawsze - w kadym pastwie i niezalenie od czasu - spowodowa
spadek jego ceny o b procent. Skoro jednak aden ekonomista ilociowy nie prbowa jak dotd
sformuowa na podstawie danych statystycznych precyzyjnej definicji szczeglnych warunkw
odpowiedzialnych za odstpstwo od proporcji a : b, bezuyteczno jego metody jest ewidentna.
Ponadto pienidz nie jest miernikiem cen, lecz rodkiem, ktrego stosunek wymiany waha si w taki
sam sposb - cho na og nie w takim samym tempie i zakresie - w jaki wahaj si wzajemne
stosunki wymiany zbywalnych towarw i usug.
Nie ma chyba potrzeby wskazywa jeszcze innych nieuzasadnionych twierdze ekonomii
ilociowej. Mimo szumnych zapewnie jej zwolennikw nie zrobiono nic w celu realizacji jej
programu. Henry Schultz prowadzi badania dotyczce pomiaru elastycznoci popytu na rne
towary. Profesor Paul H. Douglas chwali wyniki tych bada, mwic, e s niezbdnym warunkiem
stworzenia przez ekonomistw nauki do pewnego stopnia cisej, podobnie jak niezbdnym
warunkiem rozwoju chemii byo okrelenie masy atomowej poszczeglnych pierwiastkw-.
W rzeczywistoci Schultz nigdy nie zajmowa si okreleniem elastycznoci popytu na dany towar
jako taki; dane, na ktrych si opiera, dotyczyy tylko okrelonych rejonw geograficznych
i wybranych okresw historycznych. Wyniki jego bada, ktre dotyczyy na przykad ziemniakw, nie
odnosz si do popytu na ziemniaki w ogle, lecz popytu na nie w Stanach Zjednoczonych w latach
1875-1929. W najlepszym razie jego wyniki stanowi wtpliwej jakoci wkad w badanie
niektrych okresw historii gospodarczej. Z pewnoci jednak nie przyczyniaj si do realizacji
mtnego i wewntrznie sprzecznego programu ekonomii ilociowej. Naley podkreli, e
przedstawiciele pozostaych dwch odmian ekonomii matematycznej s w peni wiadomi jaowoci
ekonomii ilociowej. Nigdy bowiem nie prbowali wykorzysta wielkoci wyznaczonych przez
ekonometrykw w swoich wzorach i rwnaniach, by znale rozwizanie konkretnych problemw.
W sferze ludzkiego dziaania nie ma innego sposobu badania przyszych zdarze ni zrozumienie.
Druga grupa ekonomistw matematycznych zajmuje si problematyk dotyczc stosunku cen
i kosztw. W rozwaaniu tych zagadnie ekonomici matematyczni pomijaj funkcjonowanie procesu
rynkowego, a ponadto zdaj si nie zauwaa, e we wszystkich kalkulacjach ekonomicznych
wystpuje pienidz. Kiedy jednak mwi o cenach i kosztach, milczco zakadaj istnienie pienidza
i posugiwanie si nim Ceny s zawsze cenami pieninymi, a w kalkulacji ekonomicznej nie da si
uwzgldni kosztw, o ile nie s one wyraone w pienidzu. Jeli kto chciaby zrezygnowa
z wyraania ich w pienidzu, musiaby zestawia iloci rnych dbr i usug, ktrych wymaga
wytworzenie produktu. Jednoczenie ceny - jeli w ogle mona uy tego terminu w odniesieniu do
stosunkw wymiany okrelonych przez barter - byyby wykazem iloci rnych dbr, za ktre
sprzedajcy moe wymieni okrelon poda. Dobra, ktre skadaj si na takie ceny, nie s tymi
samymi dobrami, ktre zawiera lista kosztw. Porwnanie takich cen w naturze i kosztw
w naturze nie jest moliwe. Dopiero dziki prakseologicznemu zrozumieniu wiemy, e sprzedawca
ceni niej dobra, ktre oddaje, od tych, ktre otrzymuje w zamian, i e sprzedajcy i kupujcy maj
odmienne oceny wartoci dwch wymienianych dbr. Wiemy te, e przedsibiorca przystpuje do
realizacji projektu tylko wtedy, gdy spodziewa si otrzyma za wytworzone produkty dobra, ktre
ceni wyej od dbr zuytych w procesie produkcji. Potrafimy przewidzie postpowanie
przedsibiorcy posugujcego si kalkulacj ekonomiczn, gdy mamy t aprioryczn wiedz.
Tymczasem ekonomista matematyczny udzi si, e jeli wyczy ze swoich rozwaa pienidz, to
jego badania nabior charakteru bardziej oglnego. Badanie niedoskonaej podzielnoci czynnikw

produkcji jest bezcelow ejeeli nie odwouje si do kalkulacji ekonomicznej w pienidzu. Nigdy nie
wykroczymy w nim poza wiedz, ktr ju posiadamy, a mianowicie e kady przedsibiorca chce
produkowa artykuy, ktrych sprzeda przyniesie mu przychd majcy w jego ocenie wysz
warto od caego zespou dbr zuytych do ich produkcji. Jeli jednak nie istniaaby wymiana
porednia i nie byoby w obiegu powszechnego rodka wymiany, to przedsibiorca mgby osign
tak opisany cel - przy zaoeniu, e trafnie przewidzia przyszy stan rynku - tylko pod warunkiem
posiadania nadludzkiego intelektu. Jedynie wtedy dostrzegby wszystkie stosunki wymiany istniejce
na rynku i mg kademu dobru precyzyjnie wyznaczy miejsce w tych relacjach.
Nie da si zaprzeczy, e wszystkie badania dotyczce stosunku cen i kosztw zakadaj
zarwno uywanie pienidzy, jak i istnienie procesu rynkowego. Mimo to ekonomici matematyczni
nie chc widzie tego oczywistego faktu. Formuuj rwnania i krel krzywe, ktre maj rzekomo
opisywa rzeczywisto. W istocie opisuj one tylko hipotetyczny i niemoliwy do zrealizowania
stan rzeczy, ktry nie ma nic wsplnego z rozwaanymi problemami katalaktycznymi. Precyzyjne
wyraenia pienine stosowane w kalkulacji ekonomicznej zastpuj symbolami algebraicznymi
w przekonaniu, e taki zabieg nada ich rozwaaniom bardziej naukowy charakter. Chc zrobi
wraenie na naiwnych laikach. W rzeczywistoci wprowadzaj zamieszanie i gmatwaj zagadnienia,
ktre s dobrze opisane w podrcznikach matematyki finansowej i ksigowoci.
Niektrzy z tych matematykw posunli si do tego, e uznali, i kalkulacj ekonomiczn mona
przeprowadzi posugujc si jednostkami uytecznoci. Nazywaj oni swoj metod analiz
uytecznoci. Jest to bd, ktry powielaj przedstawiciele trzeciego nurtu ekonomii matematycznej.
Cech charakterystyczn tej grupy ekonomistw jest to, e prbuj oni rozwiza problemy
katalaktyczne, otwarcie i wiadomie rezygnujc z odwoywania si do procesu rynkowego. Ich
ideaem jest zbudowanie teorii ekonomicznej na wzr mechaniki. Nieustannie powouj si na
porwnania zaczerpnite z mechaniki klasycznej, ktr uwaaj za jedyny i niepodwaalny model
bada naukowych. Nie ma potrzeby ponownie wyjania ani powodw tego, e analogie te s
powierzchowne i mylce, ani tego, na czym polegaj istotne rnice midzy celowym ludzkim
dziaaniem a ruchem, ktry jest przedmiotem bada mechaniki. Wystarczy zauway, e praktyczne
znaczenie rwna rniczkowych jest zupenie inne w opisie ludzkich dziaa ni w mechanice.
Rozwaania prowadzce do sformuowania rwnania maj z koniecznoci charakter
niematematyczny. Sformuowanie rwnania uzupenia nasz wiedz, ale w sposb bezporedni jej
nie poszerza. W mechanice rwnanie moe mie jednak istotne zastosowania praktyczne. Jeeli
istniej stae relacje midzy rnymi elementami mechanicznymi i jeeli ich istnienie da si
potwierdzi za pomoc eksperymentw, to mona wykorzysta takie rwnania do rozwizania
okrelonych problemw technicznych. Dzisiejsza cywilizacja przemysowa jest dokonaniem, ktre
byo moliwe przede wszystkim dziki wykorzystaniu rwna rniczkowych sformuowanych przez
fizyk. Takie stae relacje nie istniej jednak midzy elementami ekonomicznymi. Rwnania ukadane
przez ekonomistw matematycznych s tylko jaow gimnastyk umysu i zawsze ni pozostan,
nawet gdyby mogy wyrazi o wiele wicej ni w istocie wyraaj.
Solidna analiza ekonomiczna musi stale uwzgldnia dwie podstawowe zasady teorii wartoci.
Po pierwsze, ocena wartoci, ktra prowadzi do dziaania, zawsze oznacza wybr jednej rzeczy
i rezygnacj z innej; nigdy nie jest to jednakowa ocena dwch moliwoci ani obojtno wobec
nich. Po drugie, jedyn metod pozwalajc porwna oceny wartoci rnych jednostek lub oceny
wartoci tej samej osoby w rnych momentach jest ustalenie, czy w porwnywanych

wartociowaniach skale moliwych wyborw s uporzdkowane w tej samej kolejnoci pod


wzgldem preferencj i.
W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej wszystkie czynniki produkcji s
wykorzystywane w taki sposb, e kady z nich oddaje najbardziej wartociowe usugi. Nie mona
sobie wyobrazi zmiany, ktra zwikszyaby jeszcze satysfakcj, ani te takiej zmiany dokona.
aden czynnik nie jest wykorzystywany do zaspokojenia potrzeby a, jeli ten sposb jego
wykorzystania uniemoliwia zaspokojenie potrzeby b, co jest uznawane za waniejsze ni
zaspokojenie potrzeby a. Mona oczywicie opisa ten skonstruowany w wyobrani stan alokacji
zasobw za pomoc rwna rniczkowych oraz przedstawi w postaci graficznej za pomoc
krzywych. Nie s to jednak narzdzia, dziki ktrym mona by cokolwiek orzec na temat procesu
rynkowego. Su one jedynie do opisania wyimaginowanej sytuacji, w ktrej ustaby proces
rynkowy. Ekonomici matematyczni pomijaj teoretyczne wyjanienie procesu rynkowego i uciekaj
w rozwaania dotyczce pomocniczego pojcia, uywanego w kontekcie bada nad tym procesem,
lecz pozbawionego sensu poza tym kontekstem
W fizyce manty do czynienia ze zmianami zachodzcymi w rnych zjawiskach odbieranych
zmysami. Odkrywamy regularno w cigu tych zmian i na tej podstawie budujemy nauk. Nie
wiemy nic na temat najgbszych przyczyn tych zmian. Dla badajcego umysu s one danymi
ostatecznymi i nie poddaj si ju dalszej analizie. Z obserwacji dowiadujemy si o staych
zwizkach czcych rne dajce si obserwowa byty i ich cechy. Fizyk za pomoc rwna
rniczkowych opisuje wanie t wzajemn zaleno.
W prakseologii stwierdzamy przede wszystkim, e ludzie d wiadomie do wprowadzenia
pewnych zmian. Wanie ta konstatacja wyznacza przedmiot prakseologii i stanowi o jego
odmiennoci od przedmiotu nauk cisych. Znamy siy decydujce o tych zmianach i ta aprioryczna
wiedza pozwala nam pozna proces prakseologiczny. Fizyk nie wie, czym jest elektryczno. Zna
jedynie zjawiska zwizane z czym, co nosi nazw elektrycznoci. Ekonomista wie, jaka sia
uruchamia proces rynkowy. Jedynie dziki tej wiedzy jest w stanie odrni zjawiska rynkowe od
innych i opisa proces rynkowy.
Ekonomista matematyczny nie przyczynia si w aden sposb do wyjanienia procesu
rynkowego. Opisuje jedynie pomocnicze narzdzie ekonomistw logicznych jako pojcie
ograniczajce, definicj stanu rzeczy, w ktrym nie istnieje adne dziaanie, a proces rynkowy
zatrzyma si. Nic wicej nie moe powiedzie. To, co ekonomista logiczny przedstawia sowami,
kiedy opisuje konstrukcje mylowe kocowego stanu spoczynku i gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej, i to, co rwnie ekonomista matematyczny musi opisa sowami, zanim przystpi do
pracy matematycznej, zostaje przeoone na symbole algebraiczne. Z powierzchownej analogii
wyciga si zbyt daleko idce konsekwencje, i to wszystko.
Zarwno ekonomici logiczni, jak i matematyczni twierdz, e ludzkie dziaanie zmierza
ostatecznie do stworzenia takiego stanu rwnowagi i e osignoby ono taki stan, gdyby nie
pojawiay si dalsze zmiany danych. Jednak ekonomista logiczny wie o wiele wicej. Ukazuje,
w jaki sposb dziaania przedsibiorcw, organizatorw i spekulantw, ktrzy chc czerpa zysk
z rozbienoci w strukturze cenowej, przyczyniaj si do zniwelowania tych rozbienoci, a tym
samym do zaniku rde zyskw i strat przedsibiorcy. Wyjania, w jaki sposb proces ten
doprowadziby w kocu do powstania gospodarki jednostajnie funkcjonujcej. Na tym polega
zadanie teorii ekonomicznej. Matematyczny opis rnych stanw rwnowagi to wycznie zabawa.

Rzeczywistym celem tej teorii jest analiza procesu rynkowego.


Porwnanie obu metod analizy ekonomicznej pozwala zrozumie znaczenie czsto
pojawiajcego si dania, eby poszerzy zakres ekonomii o budow dynamicznej teorii, a nie
zajmowa si wycznie problemami statycznymi. Postulat ten w odniesieniu do ekonomii logicznej
nie ma adnego sensu Ekonomia logiczna jest w istocie teori procesw i zmian. Posuguje si
konstrukcjami mylowymi niezmiennoci wycznie po to, eby wyjani zjawisko zmiany. Inaczej
jest w wypadku ekonomii matematycznej. Jej rwnania i wzory ograniczaj si do opisu stanw
rwnowagi i braku dziaania. Dopki ekonomia ta pozostaje w granicach procedur matematycznych,
nie ma nic do powiedzenia na temat powstawania takich stanw i ich przechodzenia w inne stany.
Postulat skonstruowania teorii dynamicznej jest w wypadku ekonomii matematycznej uzasadniony,
ale nie mona go zrealizowa. Problemy dotyczce analizy procesu, to znaczy jedyny rodzaj
zagadnie ekonomicznych, ktre maj istotne znaczenie, nie daj si bada za pomoc metod
matematycznych. Nie zmienimy tego wprowadzajc do rwna czynnik czasu. Uwzgldnienie tego
czynnika nie pozwoli nawet ustali, gdzie kryj si powane wady podejcia matematycznego.
Twierdzenia mwice, e kada zmiana powstaje w czasie oraz e zmiana nastpuje zawsze
w pewnej kolejnoci, to po prostu inny sposb wyraenia myli, e gdzie mamy do czynienia ze
sztywnoci i niezmiennoci, tam czas nie istnieje. Gwn wad ekonomii matematycznej nie jest
to, e ignoruje ona kolejno czasow, lecz to, e pomija milczeniem funkcjonowanie procesu
rynkowego.
Metoda matematyczna nie moe wyjani, jak w stanie nierwnowagi dochodzi do dziaa, ktre
prowadz do ustanowienia rwnowagi. Oczywicie mona wskaza operacje matematyczne
konieczne do przeksztacenia matematycznego opisu okrelonego stanu nierwnowagi
w matematyczny opis okrelonego stanu rwnowagi. Jednak operacje te w ogle nie opisuj procesu
rynkowego uruchamianego przez rozbienoci w strukturze cen. Rwnania rniczkowe mechaniki
maj w precyzyjny sposb opisywa ruchy w dowolnym momencie czasu dzielcego stan
nierwnowagi od stanu rwnowagi. Tylko kto cakowicie zalepiony niewzruszonym przekonaniem,
e ekonomia musi by jak kopi mechaniki, zlekceway znaczenie tego zarzutu. Bardzo
niedoskonaa i powierzchowna metafora nie moe zastpi tego, co ma do zaoferowania ekonomia
logiczna.
Szkodliwe skutki matematycznego podejcia do ekonomii s widoczne w kadym dziale
katalaktyki. Wystarczy przytoczy dwa przykady. Pierwszy to tak zwane rwnanie wymiany,
bezowocna i wprowadzajca w bd prba poradzenia sobie ze zmianami siy nabywczej pienidza,
podjta przez ekonomistw matematycznych. Drugi przykad najlepiej zilustruje sformuowanie
profesora Schumpetera, ktry uwaa, e konsumenci wyceniajc dobra konsumpcyjne, J p so facto
wyceniaj rwnie rodki produkcji uyte do wytworzenia tych dbr. Trudno o bardziej bdne
rozumienie procesu rynkowego.
Ekonomia nie jest nauk o towarach i usugach, lecz o dziaaniach yjcych ludzi. Jej celem nie
jest zajmowanie si takimi konstrukcjami mylowymi jak rwnowaga. Konstrukcje te s jedynie
narzdziami rozumowa. Jedyne zadanie ekonomii to analiza dziaa ludzi, analiza procesw.

6. Ceny monopolowe
Ceny konkurencyjne s wynikiem cakowitego dostosowania si sprzedajcych do popytu

konsumentw. Gdy ceny s konkurencyjne, caa dostpna poda zostaje sprzedana, a specyficzne
czynniki produkcji s wykorzystane na tyle, na ile pozwalaj ceny niespecyficznych czynnikw
komplementarnych. adna cz dostpnej poday nie jest na stae wycofywana z rynku, a kracowa
jednostka wykorzystywanych specyficznych czynnikw produkcji nie przynosi adnego zysku netto.
Cay proces gospodarczy funkcjonuje dla dobra konsumentw. Nie istnieje konflikt midzy interesami
kupujcych i sprzedajcych, producentw i konsumentw. Waciciele rozmaitych towarw nie mog
pokierowa konsumpcj i produkcj w sposb, ktry rniby si od tego, co narzucaj oceny
wartoci konsumentw, stan zaopatrzenia w towary i usugi wszystkich rzdw oraz stan wiedzy
technicznej.
Dochody sprzedajcego rosn, gdy zmniejszenie poday towarw oferowanych przez jego
konkurentw powoduje wzrost ceny, za ktr on sam moe sprzeda swoje towary. Jednak na rynku
konkurencyjnym nie bdzie w stanie osign takiego rezultatu. Pominwszy przywileje wynikajce
z ingerencji rzdu w gospodark, musi on podporzdkowa si takiemu stanowi rynku, jaki istnieje.
Przedsibiorca jako taki zawsze podlega wadzy konsumentw. Nie dotyczy to wacicieli
zbywalnych dbr i czynnikw produkcji oraz - rzecz jasna - przedsibiorcw jako wacicieli takich
dbr i czynnikw. W okrelonych warunkach ograniczenie poday i sprzeda jakiego dobra po
wyszej cenie jednostkowej przynosi im korzyci. Tak ustalone ceny, a wic ceny monopolowe,
naruszaj suwerenno konsumentw i demokracj rynka
Aby pojawiy si ceny monopolowe wraz z ich katalaktycznymi cechami, musz by spenione
nastpujce warunki:
1. Na rynku musi istnie monopol poday. Poda zmonopolizowanego towaru jest kontrolowana
przez jednego sprzedajcego lub grup sprzedajcych, ktrzy dziaaj w porozumieniu. Monopolista
- dziaajcy w pojedynk lub w grupie - moe ograniczy poda dbr oferowanych do sprzeday lub
wykorzystywanych do produkcji. Uzyskuje w ten sposb wzrost ceny jednostkowej towaru i nie musi
si przy tym obawia, e kto inny sprzedajcy ten sam towar pokrzyuje mu plany.
2. Monopolista nie moe stosowa dyskryminacji wrd kupujcych lub z wasnej woli
powstrzymuje si od takiej dyskryminacji.
3. Reakcja kupujcych na wzrost cen powyej potencjalnej ceny konkurencyjnej, czyli spadek
popytu, nie skutkuje tym, e czny zysk ze sprzeday powyej ceny konkurencyjnej maleje
w porwnaniu z cznym zyskiem, ktry osignito by ze sprzeday po cenie konkurencyjnej.
Bezprzedmiotowe s zatem uczone dysputy o tym, co naley uzna za cech decydujc
o przynalenoci jakiego artykuu do okrelonej kategorii. Nieistotne jest, czy wszystkie krawaty
powinno si uzna za nalece to tej samej grupy artykuw, czy te naley je podzieli ze wzgldu
na tkanin, kolor i wzr. Wprowadzanie akademickich podziaw rnych artykuw jest bezcelowe.
Istotne jest jedynie to, jak klienci zareaguj na wzrost cen. Dla teorii cen monopolowych nie ma
znaczenia to, e poszczeglni producenci krawatw wytwarzaj inne artykuy i e kadego z nich
nazwiemy monopolist. Katalaktyka nie zajmuje si monopolem jako takim, lecz cenami
monopolowymi. Producent krawatw, ktre rni si od krawatw oferowanych przez konkurencj,
mgby osign cen monopolow tylko pod warunkiem, e klienci nie reagowaliby na kad
podwyk cen w niekorzystny dla niego sposb.
Monopol jest warunkiem koniecznym pojawienia si cen monopolowych, ale
niewystarczajcym Musi by speniony jeszcze jeden warunek, mianowicie krzywa popytu musi
przybra okrelony ksztat. Samo istnienie monopolu o niczym jeszcze nie przesdza. Wydawca

ksiki z zastrzeonymi prawami autorskimi jest monopolist. Mimo to moe mie trudnoci ze
sprzedaniem choby jednego egzemplarza, bez wzgldu na to, jakiej ceny zada. Nie kada cena, za
ktr monopolista sprzedaje zmonopolizowany towar, jest cen monopolow. Ceny monopolowe to
jedyny przykad cen, przy ktrych monopolicie bardziej opaca si ograniczy czn sprzeda, ni
j rozszerzy tak, jak pozwoliby na to konkurencyjny rynek. S one rezultatem wiadomego planu
majcego na celu ograniczenie handlu.
4.
Pogld, e istnieje trzecia kategoria cen, ktre nie s ani cenami monopolowymi, ani cen
konkurencyjnymi, zawiera podstawowy bd. Jeli pominiemy zagadnienie dyskryminacji cenowej,
ktrym zajmiemy si pniej, to okrelona cena musi by albo konkurencyjna, albo monopolowa. Gdy
kto twierdzi inaczej, to niesusznie sdzi, i konkurencja wolna lub doskonaa wymaga, by kady
uwaa si za sprzedawc okrelonego towaru.
Dostpna poda kadego towaru jest ograniczona. Gdyby towar nie by rzadki w stosunku do
popytu zgaszanego przez ludzi, to nie stanowiby dobra ekonomicznego i wcale nie miaby ceny.
Posugiwanie si pojciem monopolu w taki sposb, jakby obejmowao ono wszystkie dobra
ekonomiczne, jest bdne. Samo ograniczenie poday jest rdem wartoci ekonomicznej
i wszystkich cen, ale jako takie nie jest wystarczajcym warunkiem powstania cen monopolowych.
Terminy monopolista i konkurencja niedoskonaa stosuje si dzi tam, gdzie istniej pewne
rnice midzy produktami oferowanymi przez rnych producentw i sprzedajcych. Oznacza to, e
prawie wszystkie dobra konsumpcyjne zaliczane s do klasy dbr zmonopolizowanych. Tymczasem
jedyn kwesti istotn przy badaniu ksztatowania si cen jest to, czy te rnice mog by
wykorzystane przez sprzedajcego do celowego ograniczenia poday majcego zwikszy czny
zysk netto. Dopiero jeli taka moliwo istnieje i wprowadzi si j w ycie, mog pojawi si ceny
monopolowe, odmienne od cen konkurencyjnych. Zdarza si, e sprzedajcy ma klientw, ktrzy
wol oferowan przez niego mark towaru od oferty konkurencji i nie przestaliby si u niego
zaopatrywa, nawet gdyby podnis ceny. Dla sprzedajcego istotne jest jednak to, czy liczba takich
klientw bdzie wystarczajco dua, by zrekompensowa z nadwyk spadek cznej sprzeday
zwizany z tym, e inni przestan kupowa jego towary. Jeli ten warunek zostanie speniony, to
sprzedajcy moe rozway, czy zastpienie cen konkurencyjnych cenami monopolowymi bdzie
opacalne.
Powane nieporozumienia wynikaj z niewaciwego zrozumienia terminu kontrola poday.
Kady producent kadego towaru sprawuje czciow kontrol nad poda towarw, ktre
sprzedaje. Gdyby wyprodukowa wicej a, to zwikszyby poda tego dobra i przyczyniby si do
obnienia jego ceny. Powstaje jednak pytanie, dlaczego nie wyprodukowa wicej a. Czy
ograniczenie produkcji a do iloci p miao na celu jak najlepsze zaspokojenie ycze konsumentw?
A moe sprzedajcy chcia zlekceway potrzeby klientw, by osign wasne korzyci?
W pierwszym przypadku nie produkowa wicej a, poniewa zwikszanie produkcji a powyej iloci
p spowodowaoby odpyw rzadkich rodkw produkcji z innych bran, w ktrych zostayby
wykorzystane w celu zaspokojenia pilniej szych potrzeb konsumentw. Nie produkuje p + r, lecz tylko
p, poniewa zwikszenie poday spowodowaoby spadek rentownoci produkcji lub jej
nieopacalno, podczas gdy istniej inne, bardziej opacalne sposoby wykorzystania kapitau
inwestycyjnego. W drugim przypadku nie wyprodukowa r, poniewa bardziej mu si opacao nie
wykorzysta czci dostpnego zasobu zmonopolizowanego czynnika produkcji m. Gdyby m nie byo
przez niego zmonopolizowane, nie mgby spodziewa si korzyci po ograniczeniu produkcji a.

Konkurenci wypeniliby luk i nie mgby da wyszych cen.


Kiedy zajmujemy si cenami monopolowymi, zawsze musimy poszukiwa zmonopolizowanego
czynnika m. Jeli taki czynnik w danym wypadku nie istnieje, ceny monopolowe nie mog si
pojawi. Pierwszym warunkiem powstania cen monopolowych jest istnienie jakiego
zmonopolizowanego dobra. Jeli przedsibiorca nie przetrzymuje adnych zapasw takiego dobra m,
to nie moe przeksztaci cen konkurencyjnych w monopolowe.
Zysk przedsibiorcy nie ma nic wsplnego z monopolem Jeli przedsibiorca jest w stanie
sprzedawa po cenach monopolowych, to dlatego e ma monopol na czynnika. Uzyskuje specyficzn
rent monopolow, co jest zwizane z posiadaniem m, a nie z dziaaniami typowo przedsibiorczymi.
Przypumy, e jaka katastrofa powoduje kilkudniow przerw w dostawach prdu w miecie,
co zmusza jego mieszkacw do uywania wiec. Cena wiec wzrasta do s; po tej cenie cay
dostpny zapas wiec zostaje sprzedany. Sklepy sprzedajce wiece osigaj wysokie zyski ze
sprzeday caego zapasu wiec po tej cenie. Moe si jednak zdarzy, e waciciele sklepw
uzgodni midzy sob, i zatrzymaj cz zapasw, by pozosta cz sprzeda po cenie s + t. Cena
s jest konkurencyjna, natomiast s + 1 to cena monopolowa. Zyski osignite przez wacicieli
sklepw ze sprzeday po cenie s + 1, ktre stanowi nadwyk ponad to, co zarobiliby, gdyby
sprzedawali po cenie 5 , to wanie specyficzna renta monopolowa.
Nie ma znaczenia to, w jaki sposb waciciele sklepw doprowadz do ograniczenia zapasw
przeznaczonych na sprzeda. Klasycznym zabiegiem monopolisty jest fizyczne zniszczenie czci
dostpnych zapasw. Niedawno metod t zastosowa rzd brazylijski, palc due iloci kawy. Ten
sam efekt mona uzyska, gdy zaniecha si wykorzystania czci poday.
W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej nie mog istnie zyski, ale
moe istnie specyficzna renta monopolowa.
5.
Jeeli dostpne zapasy dobra m nie s wasnoci jednego czowieka, firmy, spki
instytucji, lecz kilku podmiotw, ktre chc wspdziaa w celu zastpienia ceny konkurencyjnej
cen monopolow, musz one zawrze umow (powszechnie zwan kartelem, a przez amerykaskie
ustawodawstwo antytrustowe uwaan za zmow) okrelajc, ile towaru m kady z sygnatariuszy
moe sprzeda po cenie monopolowej. Istotnym elementem umowy kartelowej jest przydzielenie
partnerom takich kwot. Sztuka budowania kartelu sprowadza si do umiejtnoci uzgodnienia
w sprawie kwot. Kartel zaamuje si, gdy tylko jego uczestnicy zami umow dotyczc tych kwot.
Jeli waciciele m rozmawiaj tylko ze sob na temat potrzeby podniesienia cen, nie ma to adnych
konsekwencji.
Z reguy stan rzeczy, w ktrym moliwe jest pojawienie si cen monopolowych, zostaje
wywoany polityk rzdu, na przykad naoeniem barier celnych. Jeeli waciciele m nie
wykorzystaj nadarzajcej si moliwoci wspdziaania w celu osignicia cen monopolowych,
rzdy czsto same organizuj to, co w amerykaskim prawie nazywa si ograniczeniem handlu
(irestraint o f trade). Siy policyjne zmuszaj wacicieli m - najczciej ziemi, kopalni i statkw
rybackich - do ograniczenia produkcji. Jako najbardziej znamienne przykady tej metody mona
przytoczy amerykask polityk roln (przykad dotyczcy handlu wewntrznego) i traktaty
o eufemistycznej nazwie Midzyrzdowych Umw w Sprawie Kontroli Towarw
(Intergovernmental
Commodity
Control
Agreements)
(przykad
dotyczcy
handlu
midzynarodowego). Powstao nowe sownictwo opisujce t sfer ingerowania rzdu
w gospodark. Ograniczenie produkcji, a w konsekwencji take konsumpcji, nazywa si unikaniem

nadwyek, a cel, jaki przywieca takim dziaaniom, to znaczy wzrost jednostkowej ceny, okrela si
mianem stabilizacji. Jest oczywiste, e te iloci m nie byy nadwykami w mniemaniu ludzi,
ktrzy mogliby je skonsumowa. Oczywiste jest rwnie, e ludzie ci woleliby nisz cen od
stabilnoci wyszej ceny.
6. W pojciu konkurencji nie jest zawarty warunek, e powinno by wiele konkurujcych
podmiotw. Konkurencja rozgrywa si zawsze midzy jednym czowiekiem lub firm a drugim
czowiekiem lub firm, bez wzgldu na to, ile innych osb i firm o to samo si ubiega. W sensie
prakseologicznym konkurowanie midzy kilkoma podmiotami niczym nie rni si od sytuacji,
w ktrej jest ich wiele. Nikt nie twierdzi, e w systemie dwupartyjnym konkurowanie o obieralny
urzd jest atwiejsze ni w systemie wielopartyjnym W analizie cen monopolowych liczba
konkurentw ma znaczenie tylko wtedy, kiedy stanowi jeden z czynnikw warunkujcych utworzenie
kartelu przez konkurencyjne podmioty.
7. Jeli sprzedajcy moe zwikszy swj dochd netto przez ograniczenie sprzeday
i podniesienie jednostkowej ceny sprzedawanego towaru, to zazwyczaj ma do wyboru kilka cen
monopolowych, ktre speni jego oczekiwania. Z reguy jedna z tych cen monopolowych przynosi
najwikszy dochd netto. Moe si jednak zdarzy, e rne ceny monopolowe s rwnie korzystne
dla monopolisty. T cen lub ceny monopolowe dajce monopolicie najwiksze korzyci moemy
nazwa optymaln cen monopolow lub optymalnymi cenami monopolowymi.
8. Monopolista nie moe przewidzie, w jaki sposb konsumenci zareaguj na wzrost cen.
Kiedy prbuje ustali, czy zmonopolizowane dobro mona korzystnie sprzeda po cenie wyszej ni
cena konkurencyjna, musi polega na metodzie prb i bdw. Musi sprawdzi, ktra z wielu
moliwych cen monopolowych jest optymaln cen monopolow lub jedn z optymalnych cen
monopolowych. W praktyce jest to o wiele trudniejsze, ni sdzi ekonomista, ktry kreli krzywe
popytu, zakadajc, e monopolista ma doskona umiejtno przewidywania. Umiejtno ustalania
cen monopolowych przez monopolist musimy wic uzna za specjalny warunek pojawienia si
takich cen.
9. Szczeglnym przypadkiem jest monopol niepeny. Wikszo caej dostpnej poday naley
do monopolisty; reszta do jednego lub kilku wacicieli, ktrzy nie chc wspdziaa z monopolist
w celu ograniczenia sprzeday i narzucenia cen monopolowych. Postawa outsiderw nie zapobiegnie
ustanowieniu cen monopolowych, jeeli czp l naleca do monopolisty jest wystarczajco dua
w porwnaniu z sum czci nalecych do outsiderw p 2. Przypumy, e cay zapas (p = P\ + p 2)
moe by sprzedany po cenie jednostkowej c, a zasbp - z po cenie monopolowej d. Jeli d(pl - z)
jest wiksze nil c p h monopolista odniesie korzy z monopolistycznego ograniczenia swojej
sprzeday, bez wzgldu na to, jak zachowaj si outsiderzy. Mog oni nadal sprzedawa towar po
cenie c lub podwyszy swoje ceny do maksymalnego poziom uj. Istotne jest jedynie to, e
outsiderzy nie godz si na ograniczenie swojej sprzeday. Niezbdne ograniczenie musi wynika
wycznie z dziaa podejmowanych przez w aciciela/^. Ma to wpyw na jego plany i z reguy
skutkuje powstaniem ceny monopolowej, ktra rni si od ceny, jaka ustaliaby si w warunkach
penego monopolu.
Duopol i oligopol nie s szczeglnymi przypadkami cen monopolowych, lecz jedynie odmian
metod stosowanych w celu ustanowienia ceny monopolowej. Cay zapas naley do dwch lub kilku
wacicieli. Wszyscy chcieliby sprzedawa swoje zapasy po cenach monopolowych i ograniczy

w tym celu swoj sprzeda. Z jakiego powodu nie chc jednak ze sob wspdziaa. Kady dziaa
niezalenie, bez zawierania formalnej czy cichej umowy z konkurentami. Kady wie, e jego rywale
chcieliby wprowadzi monopolistyczne ograniczenia swojej sprzeday, eby wywoa wzrost cen
jednostkowych i uzyska specyficzn rent monopolow. Kady uwanie ledzi zachowanie rywali
i prbuje dostosowa wasne plany do ich postpowania. Nastpuje seria posuni i kontrposuni,
wrd stosowanych metod jest nawet podstp, a ostateczny rezultat tej gry zaley od sprytu
uczestnikw. Maj oni dwa cele: ustalenie ceny monopolowej, ktra byaby najkorzystniejsza
z punktu widzenia sprzedajcych, oraz przeniesienie na konkurentw jak najwikszego ciaru
zwizanego z ograniczeniem sprzeday. Nie wspdziaaj ze sob wanie dlatego, e
w przeciwiestwie do czonkw kartelu nie potrafi doj do porozumienia w sprawie ilociowego
udziau poszczeglnych czonkw kartelu w ograniczonej sprzeday.
Nie wolno myli duopolu i oligopolu z niepenym monopolem lub konkurencj zmierzajc do
ustanowienia monopolu. W monopolu niepenym jedynie grupa monopolistyczna chce ograniczy
swoj sprzeda w celu ustanowienia ceny monopolowej jako dominujcej; pozostali sprzedajcy
odmawiaj ograniczenia swojej sprzeday. Czonkowie duopoli i oligopoli natomiast s gotowi
wycofa cz swojej poday z rynku. Jeli nastpuje wyrany spadek cen, grupa A planuje osign
peny lub niepeny monopol, zmuszajc wszystkich lub wikszo konkurentw (czyli grup B) do
wycofania si z rynku. Grupa A obnia ceny do takiego poziomu, ktry doprowadza do ruiny
sabszych konkurentw. Jej czonkowie mog rwnie ponie straty wynikajce ze sprzeday po tak
niskich cenach; s jednak w stanie przetrwa duszy okres strat ni inni i maj pewno, e z czasem
ta strategia przyniesie im korzyci w postaci duej renty monopolowej.
Mona si zastanawia, czy duopole i oligopole maj praktyczne znaczenie. Zazwyczaj ich
uczestnicy dochodz ostatecznie do porozumienia w sprawie ilociowego udziau kadego z nich
w ograniczonej sprzeday.
11. Dobro zmonopolizowane, ktre z powodu czciowego wycofania go z rynku osiga cen
monopolow, moe by dobrem najniszego rzdu, dobrem wyszego rzdu lub czynnikiem
produkcji. Moe to by wiedza techniczna niezbdna do produkcji, przepis. Takie przepisy s
zazwyczaj dobrami wolnymi, poniewa ich zdolno wywoywania okrelonych efektw jest
nieograniczona. Staj si dobrami ekonomicznymi dopiero wtedy, gdy zostan zmonopolizowane
i moliwo korzystania z nich bdzie ograniczona. Kada cena pacona za korzystanie z przepisu jest
zawsze cen monopolow. Nieistotne jest, czy ograniczenie moliwoci korzystania z przepisu
wynika z warunkw instytucjonalnych - na przykad prawa patentowego lub autorskiego - czy z tego,
e przepis jest utrzymywany w tajemnicy, a ludzie postronni nie potrafi jej przenikn.
Niekiedy za komplementarny czynnik produkcji, ktrego zmonopolizowanie moe skutkowa
ustanowieniem cen monopolowych, uznaje si moliwo ujawnienia udziau w produkcji
okrelonego dobra konsumentom, ktrzy przywizuj szczeglne znaczenie do tego, kto uczestniczy
w jego produkcji. Moliwo ta moe wynika z natury towarw lub usug, ktrych dotyczy
wsppraca, lub z warunkw instytucjonalnych, takich jak ochrona znakw towarowych. Jest wiele
powodw tego, e konsumenci tak wysoko ceni sobie udzia okrelonej osoby lub firmy w produkcji
danego dobra. Mona wrd nich wymieni: szczeglne zaufanie do tej osoby lub firmy wypywajce
z dotychczasowych dowiadcze; zwyky przesd lub bdne przekonanie; snobizm; pogldy
o charakterze magicznym lub metafizycznym (ich bezzasadno jest obiektem kpin rozsdnych ludzi).
Lek opatrzony znakiem towarowym moe mie taki sam skad chemiczny i by tak samo skuteczny jak

inne substancje, na ktrych nie widnieje etykieta z tym znakiem Jeli jednak wbrew temu klienci
przywizuj szczegln wag do tego znaku i s gotowi paci wysze ceny za produkt opatrzony
takim znakiem, to sprzedawca moe - w sprzyjajcej konfiguracji popytu - narzuci cen
monopolow.
Monopol, ktry umoliwia monopolicie ograniczenie iloci oferowanego towaru bez ryzyka
przeciwdziaania innych producentw, moe polega na tym, e produktywno jakiego czynnika
nalecego do monopolisty jest wiksza ni analogicznego czynnika nalecego do potencjalnych
konkurentw. Jeli rnica midzy wysz produktywnoci jego zapasu czynnika
zmonopolizowanego a nisz produktywnoci takiego czynnika nalecego do potencjalnych
konkurentw jest wystarczajco dua na to, by pojawia si cena monopolowa, to powstaje sytuacja,
ktr moemy nazwa monopolem rnicowym1Zilustrujmy monopol rnicowy, odwoujc si do jego najbardziej dzi rozpowszechnionego
przykadu, mianowicie ce ochronnych, ktre w szczeglnych warunkach mog wywoywa cen
monopolow. Atlantyda wprowadza co t na import kadej jednostki towaru/?, ktra na caym
wiecie kosztuje 5 . Jeeli w Atlantydzie wewntrzna konsumpcjap przy cenie s + 1 wynosi a oraz
jeeli krajowa produkcjap wynosi b, gdzie b jest mniejsze od a, to koszty kracowego sprzedawcy
s rwne s + t. Krajowe fabryki mog sprzeda ca swoj produkcj po cenie s + 1. Co powoduje,
e krajowe przedsibiorstwa otrzymuj zacht do zwikszenia produkcji p z iloci b do iloci nieco
mniejszej od a. Inaczej bdzie wtedy, gdy b jest wiksze od a. Jeli przyjmiemy, e b jest na tyle
due, i nawet przy cenie 5 wewntrzna konsumpcja jest niewystarczajca i nadwyk trzeba
wyeksportowa, to wprowadzenie ca nie ma wpywu na cen p. Zarwno cena krajowa dobra/?, jak
i jego wiatowa cena rynkowa pozostaj bez zmian. Co, ktre wprowadza rozrnienie midzy
krajow a zagraniczn produkcj/?, stwarza krajowym zakadom uprzywilejowane warunki. Mona
je wykorzysta do utworzenia monopolistycznego stowarzyszenia, o ile spenione s okrelone inne
warunki. Jeeli cena monopolowa zawiera si midzy s + 1 i s, krajowym przedsibiorstwom opaca
si utworzy kartel. Kartel sprzedaje towar na rynku krajowym Atlantydy po cenie monopolowej
i wysya nadwyki za granic po wiatowej cenie rynkowej. Oczywicie ze wzgldu na to, e ilo
p oferowana po cenie wiatowej wzrasta wskutek ograniczenia iloci tego towaru sprzedawanej
w Atlantydzie, wiatowa cena rynkowa spada z s do .s. Powstanie krajowej ceny monopolowej
wymaga zatem spenienia jeszcze jednego warunku: cakowite ograniczenie przychodw wynikajce
ze spadku wiatowej ceny nie moe by na tyle due, eby pochono rent monopolow krajowego
kartelu.
Jeli w danej brany mog bez przeszkd powstawa nowe przedsibiorstwa, to w dugim
okresie taki krajowy kartel nie jest w stanie utrzyma swojej monopolistycznej pozycji.
Zmonopolizowany czynnik, ktrego wykorzystanie kartel ogranicza (ograniczenie dotyczy rynku
wewntrznego) w celu ustanowienia ceny monopolowej, stanowi uwarunkowanie geograficzne, ktre
moe by atwo powielone przez kadego nowego inwestora instalujcego swoje przedsibiorstwo
w granicach Atlantydy. Dzi, w czasach staego postpu technicznego, zakad, ktry powsta
najpniej, jest zazwyczaj zakadem bardziej wydajnym ni starsze przedsibiorstwa i produkuje po
niszych rednich kosztach. Nowi przedsibiorcy otrzymuj zacht dwoistej natury. Polega ona nie
tylko na tym, e otrzymuj rent monopolow jako czonkowie kartelu, lecz take na moliwoci
przecignicia jego pozostaych czonkw dziki niszym kosztom produkcji.
Tu znw z pomoc starym firmom tworzcym kartel przychodz instytucje nadajce patenty.

Dziki temu owe firmy maj legalny monopol, ktrego nikomu nie wolno narusza. Oczywicie
jedynie niektre ze stosowanych przez nie procesw produkcji mog by chronione patentami. Jednak
konkurent, ktry nie ma prawa stosowa tych procesw i wytwarza za ich pomoc produktu, jest
w gorszym pooeniu, co moe go powstrzyma od wchodzenia na rynek skartelizowanej brany.
Waciciel patentu korzysta z legalnego monopolu, ktry w sprzyjajcych okolicznociach moe
by uyty do ustanowienia cen monopolowych. Oprcz tego, e patent chroni pewien obszar dziaa,
moe on rwnie pomaga w ustanowieniu i utrzymywaniu monopolu rnicowego tam, gdzie
spenione s podstawowe warunki instytucjonalne do powstania takiego monopolu.
Mona przypuszcza, e niektre midzynarodowe kartele istniayby, nawet gdyby rzdy nie
dokonyway interwencji, ktre w wypadku innych towarw s niezbdnym warunkiem
umoliwiajcym monopolistyczn zmow. Poda niektrych towarw, na przykad diamentw i rtci,
jest z natury ograniczona przez miejsca wystpowania ich z. Waciciele tych zasobw mog
atwo zjednoczy si w celu wspdziaania. Takie kartele odgrywayby jednak niewielk rol
w systemie wiatowej produkcji. Ich znaczenie gospodarcze byoby raczej niewielkie. Istotna rola,
jak odgrywaj dzi kartele, to wynik interwencyjnej polityki rzdw wszystkich pastw. Problem
monopolu, z ktrym wiat ma obecnie do czynienia, nie jest rezultatem funkcjonowania gospodarki
rynkowej. Monopole s produktem celowego dziaania rzdw. Nie s zem nieodcznie zwizanym
z kapitalizmem, jak gosz demagodzy, lecz, przeciwnie, rezultatem polityki wrogiej kapitalizmowi,
majcej na celuj ego sabotowanie i zniszczenie.
Klasycznym pastwem karteli byy Niemcy. W ostatnich dziesicioleciach XIX wieku Rzesza
Niemiecka rozpocza realizacj programu Sozialpolitik. Jego celem byo podniesienie pac
i poziomu ycia pracownikw rnymi rodkami, w tym przez tak zwane przepisy pracownicze,
zachwalany program ubezpiecze spoecznych wprowadzony przez Bismarcka oraz naciski zwizkw
zawodowych dajcych wyszych wynagrodze. Zwolennicy tej polityki zlekcewayli ostrzeenia
ekonomistw. Owiadczyli, e nie istnieje nic takiego jak prawa ekonomii.
W zderzeniu z tward rzeczywistoci okazao si, e Sozialpolitik powoduje wzrost kosztw
produkcji w Niemczech. Kada zmiana w sferze ustawodawstwa rzekomo korzystna dla
pracownikw, kady sukces strajkujcych skutkoway dezorganizacj warunkw produkcji, co
odbijao si niekorzystnie na sytuacji niemieckich przedsibiorstw. Niemieckiemu przemysowi byo
teraz trudniej przecign zagranicznych konkurentw, ktrych koszty nie wzrosy wskutek wydarze
w Niemczech. Gdyby Niemcy byli w stanie wstrzyma eksport towarw i produkowa wycznie na
rynek wewntrzny, ca mogyby uchroni niemieckie fabryki przed zwikszon konkurencj firm
zagranicznych i umoliwi im sprzeda po wyszych cenach. Korzyci, jakie pracownik odnisby ze
zmian w ustawodawstwie i przywilejw wywalczonych przez zwizki zawodowe, zostayby
zniweczone przez to, e musiaby paci wysze ceny za towary. Pace realne wzrosyby jedynie pod
warunkiem, e przedsibiorcy udoskonaliliby technologi produkcji, zwikszajc tym samym
wydajno pracy. Dziki com Sozialpolitik byaby nieszkodliwa.
Jednak Niemcy s krajem przemysowym i byy nim w czasach, kiedy Bismarck wprowadza
polityk pracownicz. Du cz swojej produkcji niemieckie fabryki eksportoway. Eksport
umoliwia Niemcom importowanie towarw spoywczych i surowcw, ktrych brakowao w ich
stosunkowo gsto zaludnionym pastwie ubogim w surowce. Tej sytuacji nie mona byo zmieni za
pomoc ce protekcyjnych. Od zgubnych skutkw postpowej polityki pracowniczej mogy uwolni
Niemcw tylko kartele. Ustalay one ceny monopolowe na rynku krajowym, a towary wysyane za

granic sprzedaway taniej. Kartele z koniecznoci towarzysz postpowej polityce pracowniczej


i s jej skutkiem w takim zakresie, w jakim dotyczy ona bran przemysu uzalenionych od sprzeday
na rynkach zagranicznych. Oczywicie kartele nie zapewniaj pracownikom zudnych przywilejw,
ktre obiecuj im urzdnicy ksztatujcy polityk pracownicz i przywdcy zwizkowi. Nie da si
podnie pac wszystkim pracownikom, ktrzy chcieliby otrzymywa wynagrodzenia powyej
poziomu wyznaczonego przez produktywno kadego rodzaju pracy. W istocie kartele zdoay tylko
zrwnoway pozorn podwyk pac nominalnych jednoczesn podwyk cen towarw w kraju.
Z pocztku udao si unikn najbardziej szkodliwego skutku pacy minimalnej, a mianowicie
trwaego masowego bezrobocia.
Dzi, kiedy rzd czsto ingeruje we wszystkie brane, ktrym nie wystarcza rynek wewntrzny
i musz sprzedawa cz swojej produkcji za granic, co daje moliwo narzucenia cen
monopolowych. Po przyjciu rozwiza majcych zapewni wzrost dochodw pracownikw lub
rolnikw powyej potencjalnego poziomu rynkowego konieczne jest - bez wzgldu na to, jaki by cel
i skutek wprowadzenia ce w pastwie eksportujcym okrelony towar w przeszoci - ustanowienie
krajowego monopolu na w towar. Wadza rzdu ogranicza si do terytorium jego panowania, a wic
rzd moe zwiksza tylko krajowe koszty produkcji. Nie moe on jednak zmusi mieszkacw
innych pastw do pacenia odpowiednio wyszych cen za produkty wytwarzane przez jego kraj. Jeli
chce utrzyma eksport, musi go dotowa. Dotacja moe by przekazywana oficjalnie przez skarb
pastwa lub jej ciar moe by przerzucony na konsumentw, zmuszonych do pacenia cen
monopolowych ustalonych przez kartel.
Zwolennicy interwencjonizmu nadaj pastwu prawo wspierania okrelonych grup
dziaajcych w systemie rynkowym za pomoc zwykego fia t. W istocie prawo to jest
rwnoznaczne z prawem wspierania grup monopolistycznych. Renta monopolowa pozwala
zgromadzi fundusze, z ktrych finansowane s zdobycze spoeczne. Jeeli renta monopolowa nie
jest wystarczajco dua, funkcjonowanie rynku zostaje natychmiast zakcone przez rne zabiegi
interwencj oni styczne. Pojawia si masowe bezrobocie, depresja i nastpuje konsumpcja kapitau. To
wyjania, dlaczego wszystkie wspczesne rzdy z takim zapaem wspieraj monopole w tych
sektorach rynku, ktre s w jaki sposb powizane z eksportem
Jeeli rzd nie potrafi lub nie moe osign swoich monopolistycznych celw w sposb
poredni, siga po inne rodki. Rzd imperialnych Niemiec wspiera utworzenie przymusowych
karteli w sektorze wgla i potau. W Ameryce przedsibiorcy sprzeciwili si przeksztacaniu na
mocy Nowego adu waniejszych gazi przemysu w przymusowe kartele. Wiksze sukcesy odnis
rzd USA w pewnych wanych sektorach rolnictwa, w ktrych wprowadzono regulacje suce
ograniczeniu produkcji w celu ustanowienia cen monopolowych. Rzdy najwaniejszych pastw
zawary ca seri umw, by ustanowi wiatowe ceny monopolowe na rne surowce i produkty
ywnociowe. Organizacja Narodw Zjednoczonych otwarcie dy do kontynuowania tej polityki.
12.
eby dostrzec przyczyny, ktre zmotywoway wspczesne rzdy do prowadzenia poli
wspierania monopoli, trzeba traktowa t polityk jako zjawisko jednolite. Z katalaktycznego punktu
widzenia monopole te nie s jednorodne. Kartele kontraktowe, do ktrych przystpuj przedsibiorcy
zachceni korzyciami, jakie mog czerpa z istnienia ce protekcyjnych, to przykad monopolu
rnicowego. Gdy rzd bezporednio wspiera ceny monopolowe, to mamy do czynienia z monopolem
koncesyjnym Jeli ogranicza si wykorzystanie czynnika produkcji, by osign cen monopolow,
to czynnik ten jest koncesj, ktr prawo czyni warunkiem zaopatrywania konsumentw w dobra.

Takie koncesje mog przybiera rne formy. Oto opis poszczeglnych wariantw:
a) Nieograniczona koncesja przyznawana waciwie kademu, kto si o ni stara. W rezultacie
nie rni si od sytuacji, w ktrej koncesje nie s wcale wymagane.
b) Koncesje s przyznawane wycznie wybranym Konkurencja zostaje ograniczona. Jednak
ceny monopolowe mog si pojawi jedynie wtedy, gdy posiadacze koncesji wspdziaaj i jest
sprzyjajca struktura popytu.
c) Jest tylko jedna koncesja. Jej waciciel, na przykad posiadacz patentu lub prawa
autorskiego, jest monopolist. Jeeli struktura popytu jest sprzyjajca i jeli posiadacz patentu chce
korzysta z renty monopolowej, moe narzuci ceny monopolowe.
d) Przyznaje si koncesje ograniczone. Ich posiadacz ma jedynie prawo produkowania
i sprzedawania okrelonej iloci towaru, tote nie moe pokrzyowa planw wadzy. Tylko wadze
decyduj o ustanowieniu cen monopolowych.
Zdarza si ponadto, e rzd ustanawia monopol w celach fiskalnych. Renta monopolowa trafia
do skarbu pastwa. Wiele rzdw europejskich wprowadzio monopol tytoniowy. Inne ustanowiy
monopol na wydobycie soli, produkcj zapaek, usugi telegraficzne i telefoniczne, nadawanie
programw radiowych itd. We wszystkich bez wyjtku pastwach rzd ma monopol pocztowy.
13. Pojawienie si monopolu rnicowego nie musi by zwizane z czynnikiem
instytucjonalnym, takim jak co. Moe on by skutkiem duych rnic w urodzajnoci lub
produktywnoci niektrych czynnikw produkcji.
Jak zaznaczylimy wczeniej, powanym bdem jest mwienie o monopolu ziemi
i powoywanie si na ceny monopolowe i rent monopolow w wyjanieniach dotyczcych cen
produktw rolnych oraz renty gruntowej. Przykady cen monopolowych na produkty rolne
z przeszoci pokazuj, e byy one monopolem koncesyjnym wprowadzonym przez postanowienie
rzdu. Mimo to nie moemy utrzymywa, e rnice w urodzajnoci ziemi nie mog nigdy
doprowadzi do powstania cen monopolowych. Gdyby rnica midzy najubosz ziemi, ktra
nadal jest uprawiana, a najyniejszymi polami, ktre le odogiem i mog by wykorzystane do
zwikszenia produkcji, bya tak dua, e waciciele ju uprawianej ziemi potrafiliby znale
w zakresie tej rnicy korzystn cen monopolow, to mogliby podj wsplne dziaania w celu
ustanowienia cen monopolowych. W rzeczywistoci jednak fizyczne warunki upraw nie speniaj
takich zaoe. Wanie z tego powodu rolnicy, ktrzy chcieliby narzuci ceny monopolowe, nie
uciekaj si do spontanicznych dziaa, lecz zwracaj si o interwencj do rzdw.
W rnych branach przemysu wydobywczego czsto pojawiaj si warunki bardziej
sprzyjajce powstaniu cen monopolowych opartych na monopolu rnicowym
14. Nieustannie powtarzane jest twierdzenie, jakoby gospodarka oparta na masowej produkcji
przyczyniaa si do powstawania cen monopolowych w przemyle przetwrczym W naszej
terminologii taki monopol nazywaby si monopolem rnicowym
Zanim przystpimy do omawiania tego zagadnienia, musimy wyjani, jak rol odgrywa wzrost
lub spadek jednostkowych kosztw przecitnych w rozwaaniach monopolisty poszukujcego
najkorzystniejszej
ceny monopolowej.
Rozwamy przypadek, w
ktrym waciciel
zmonopolizowanego komplementarnego czynnika produkcji, na przykad patentu, wytwarza
jednoczenie produkt/?. Jeeli przecitny koszt produkcji jednostki towaru/? niezalenie od
posiadanego patentu maleje wraz ze wzrostem iloci wyprodukowanego towaru, to monopolista musi
porwna korzyci z tym zwizane z zyskami, jakich mgby oczekiwa po ograniczeniu produkcji.

Jeli jednoczenie jednostkowy koszt produkcji maleje wraz z ograniczeniem cznej produkcji, to
wzrasta motywacja do tego, by narzuci monopolistyczne ograniczenia. To, e produkcja na wielk
skal przyczynia si zazwyczaj do obnienia jej przecitnych kosztw, nie stanowi oczywicie
czynnika odpowiedzialnego za powstawanie cen monopolowych, lecz jest raczej przeszkod w ich
powstawaniu.
Ci, ktrzy utrzymuj, e produkcja na wielk skal przyczynia si do powstawania cen
monopolowych, w istocie uwaaj, i wiksza wydajno duych zakadw ogranicza moliwo
konkurowania maych zakadw z wielkimi, a niekiedy w ogle j eliminuje. Wedug nich dua
fabryka moe bezkarnie narzuci ceny monopolowe, poniewa mae przedsibiorstwa nie s w stanie
przeciwstawi si jej monopolowi. Z pewnoci nierozsdne jest wkraczanie na rynek tych bran
przemysu przetwrczego, ktre wi si z wysokimi kosztami produkcji charakterystycznymi dla
zbyt maego przedsibiorstwa. Nowoczesna przdzalnia baweny nie musi si obawia konkurencji
rcznych warsztatw; jej konkurentami s inne, lepiej lub gorzej wyposaone przdzalnie
automatyczne. Nie oznacza to jednak, e moe sprzedawa po cenach monopolowych. Midzy duymi
zakadami rwnie istnieje konkurencja. Jeeli produkty wielkich przedsibiorstw osigaj ceny
monopolowe, to dzieje si tak za spraw patentw, monopolu na wasno kopal lub z surowcw
bd karteli wykorzystujcych istnienie ce.
Nie wolno myli pojcia monopolu z pojciem cen monopolowych. Z katalaktycznego punktu
widzenia monopol jako taki jest bez znaczenia, o ile nie prowadzi do powstania cen monopolowych.
Ceny monopolowe s istotne jedynie dlatego, e wynikaj z takiego postpowania firm, ktre nie
respektuje zasady wyszoci konsumentw i interes monopolisty przedkada nad interesy ogu.
W gospodarce rynkowej to jedyny przypadek, w ktrym rozrnienie na produkcj dla zysku
i produkcj uyteczn byoby do pewnego stopnia uzasadnione, jeli pominoby si fakt, e renta
monopolowa nie ma nic wsplnego z waciwymi zyskami. Renta monopolowa nie jest czym, co
katalaktyka mogaby nazwa zyskiem Jest to wzrost ceny sprzeday usug dostarczanych przez
czynniki produkcji, z ktrych cz to czynniki fizyczne, a cz instytucjonalne. Jeeli w sytuacji,
w ktrej nie istnieje struktura cen monopolowych, przedsibiorcy i kapitalici powstrzymuj si od
rozwijania produkcji w okrelonej brany przemysu, poniewa inne brane oferuj atrakcyjniejsze
moliwoci, to nie dziaaj z pogwaceniem potrzeb konsumentw. Przeciwnie, postpuj dokadnie
tak, jak dyktuje popyt zgaszany na rynku.
Przekonania polityczne, ktre utrudniaj dyskusj na temat zagadnienia monopolu, nie pozwalaj
dostrzec jego istotnych elementw. Najpierw naley zapyta, co jest przeszkod w zamaniu
monopolu. Nietrudno dostrzec, e w odpowiedzi na to pytanie trzeba uwzgldni rol czynnikw
instytucjonalnych w powstawaniu cen monopolowych. Nonsensem byo doszukiwanie si zmowy
w stosunkach midzy firmami amerykaskimi a niemieckimi kartelami. Jeli jaki Amerykanin chcia
wytwarza artyku chroniony patentem, ktry nalea do Niemcw, prawo zmuszao go do zawarcia
umowy z niemieckimi przemysowcami.
15.
Szczeglny przypadek stanowi zjawisko, ktre mona by nazwa monopolem powsta
z bdu (failure monopoly).
W przeszoci kapitalici zainwestowali fundusze w fabryk, ktra miaa produkowa artyku p.
Z czasem okazao si jednak, e bya to inwestycja chybiona. Ceny, ktre mona uzyska ze sprzeday
p, s tak niskie, e kapita zainwestowany w niezamienne wyposaenie nie przynosi zyskw
i przepada. Ceny te s jednak wystarczajco wysokie, by opacao si zainwestowa kapita zmienny

w biec produkcj/?. Jeeli ta bezpowrotna strata kapitau zainwestowanego w niezamienne


wyposaenie zostanie zaksigowana i dokona si wszystkich zwizanych z t strat zmian na kontach
rachunkowych, to pomniejszony w ten sposb kapita pracujcy dla przedsibiorstwa przynosi na
og tak due zyski, e cakowite zatrzymanie produkcji byoby kolejnym bdem Fabryka pracuje
z pen moc produkcyjn, wytwarzajc tow arp w iloci q i sprzedajc jednostk tego towaru po
cenie s.
Jednak w pewnych warunkach przedsibiorstwo moe uzyska rent monopolow przez
ograniczenie produkcji do q/2 i sprzeda jednostki q po cenie 3 5 . Wtedy kapita zainwestowany
w niezamienne wyposaenie nie jest bezpowrotnie stracony. Przynosi niewielki zysk w postaci renty
monopolowej.
W takiej sytuacji cakowity zainwestowany kapita przynosi wprawdzie zyski niewielkie
w porwnaniu z zyskami, ktre mona by osign inwestujc w inne brane gospodarki, ale
przedsibiorstwo sprzedaje swoje produkty po cenach monopolowych i korzysta z renty
monopolowej; wycofuje z rynku usugi, ktre mogaby odda niewykorzystana cz zdolnoci
produkcyjnych jego wyposaenia trwaego i osiga lepsze wyniki, ni gdyby produkowao
wykorzystujc ca swoj moc. Odmawia wykonania zamwienia konsumentw. Konsumenci byliby
w lepszej sytuacji, gdyby inwestorzy uniknli bdu polegajcego na zamroeniu czci swojego
kapitau potrzebnej do produkcjip. Oczywicie nie otrzymaliby/?, ale mogliby zamiast tego kupi
produkty, ktrych w zaistniaej sytuacji nie znajd na rynku, poniewa kapita niezbdny do ich
wytworzenia zosta zmarnowany na budow zestawu produkcyjnego do wytwarzania/?.
W okolicznociach powstaych po popenieniu nieodwracalnego bdu chc otrzyma wicej p i s
gotowi zapaci za ten towar jego potencjaln konkurencyjn cen rynkow, to znaczy 5 . Nie aprobuj
dziaania firmy polegajcego na wycofaniu przez ni czci kapitau zmiennego z zastosowania
sucego wytwarzaniu/?. Ta cz nie pozostaje oczywicie niewykorzystana. Trafia ona do innych
gazi gospodarki i przyczynia si do wyprodukowania czego innego, a mianowicie m. Jednak
w zaistniaej sytuacji konsumenci wol, eby wzrosa ilo dostpnego/?, ni eby wzrosa ilo
dostpnego m. Dowodem na to jest okoliczno, e wobec braku monopolistycznych ogranicze mocy
produkcyjnych wykorzystywanych do wytwarzaniap - a takie ograniczenia wystpuj w omawianym
przypadku - bardziej opaca si produkowa tow arp w iloci q i sprzedawa go po cenie 5 , ni
zwiksza produkcj m.
Naley zwrci uwag na dwa aspekty przedstawionej tu sytuacji. Po pierwsze, ceny
monopolowe pacone przez klientw s nadal nisze od cznego kosztu produkcji /?,
uwzgldniajcego cakowite nakady poniesione przez inwestorw. Po drugie, renta monopolowa
firmy jest tak maa, e cae przedsiwzicie wydaje si nieopacalne. Jest ono nadal
przedsiwziciem chybionym Wanie to pozwala przedsibiorstwu osign status monopolisty.
Nikt inny nie chce podejmowa produkcji w tej brany, poniewa produkcjap przynosi straty.
Monopol powstay z bdu wcale nie jest tworem abstrakcyjnym Dzi mona go zaobserwowa
na przykad w niektrych przedsibiorstwach kolejowych. Nie naley jednak kadego przypadku
niewykorzystanych mocy produkcyjnych interpretowa jako monopolu powstaego z bdu. Nawet
jeli przedsibiorstwo nie ma monopolu, moe mu si bardziej opaca wykorzystanie kapitau
zmiennego do innych celw ni zwikszanie produkcji do granic wyznaczonych przez moce jego
wyposaenia trwaego. W takim wypadku ograniczenie produkcji odpowiada cile stanowi
konkurencyjnego rynku i oczekiwaniom konsumentw.

16.
Monopole lokalne maj z reguy pochodzenie instytucjonalne. Istniej jednak mono
lokalne, ktrych powstanie wie si z sytuacj na nieskrpowanym rynku. Czsto monopol
instytucjonalny jest wprowadzany po to, eby znie monopol, ktry powsta bez jakiejkolwiek
interwencji wadz, lub zapobiec powstaniu takiego monopolu.
W katalaktycznej klasyfikacji monopole lokalne trzeba podzieli na trzy grupy: monopol
rnicowy, monopol ograniczonej przestrzeni i monopol koncesyjny.
Lokalny monopol rnicowy charakteryzuje si tym, e barier powstrzymujc mieszkacw
innych rejonw przed konkurowaniem na rynku lokalnym i przeamaniem monopolu miejscowych
sprzedawcw s wzgldnie wysokie koszty transportu. Jeli firma posiada wszystkie miejscowe
zoa surowcw potrzebnych do produkcji cegie, to nie s jej potrzebne adne ca zapewniajce
ograniczon ochron przed konkurencj odlegych zakadw ceramiki budowlanej. Koszty transportu
zapewniaj jej rnic, ktra - o ile sprzyja temu struktura popytu - umoliwia ustalenie korzystnej
ceny monopolowej.
Jak na razie lokalne monopole rnicowe nie rni si w sensie katalaktycznym od innych
rodzajw monopolu rnicowego. Odmienno tych monopoli i konieczno ich odrbnego
potraktowania wynika z tego, e z jednej strony maj one zwizek z dzieraw gruntw miejskich,
z drugiej za z rozwojem miasta.
Zamy, e w regionie A, w ktrym wystpuj sprzyjajce warunki do osiedlania si i rozwoju
miasta, obowizuj ceny monopolowe na materiay budowlane. W zwizku z tym ceny budowy
domw s wysze, ni gdyby taki monopol nie istnia. Jednak ci, ktrzy zestawiaj argumenty
przemawiajce za osiedleniem si i wybudowaniem warsztatw w tym miecie z argumentami
przeciw temu, nie maj powodw, eby paci wysze ceny za zakup lub wynajcie tam domw
i warsztatw. Ceny te s zalene z jednej strony od cen za to samo w innych rejonach, a z drugiej
wynikaj z porwnania korzyci zwizanych z osiedleniem si w A z korzyciami, jakie daoby
zamieszkanie w innym miejscu. Nie maj na nie wpywu wysze koszty budowy, lecz renta gruntowa.
Ciar renty monopolowej sprzedawcw materiaw budowlanych spada na wacicieli gruntw
w miecie. Owa renta pochania zyski, ktre przypadyby w udziale wacicielom, gdyby jej nie byo.
Nawet gdyby zdarzyo si - cho jest to mao prawdopodobne - e poziom popytu na domy
i warsztaty umoliwiaby wacicielom gruntw ustalanie monopolowych cen sprzeday i wynajmu,
ceny monopolowe materiaw budowlanych wpywayby wycznie na zyski wacicieli gruntw,
a nie na ceny, ktre musieliby paci nabywcy lub najemcy.
Chocia renta monopolowa wpywa na cen wykorzystania miejskich gruntw, jednak moe to
ograniczy rozwj miasta, gdy przyczynia si do opnienia wykorzystania obszarw peryferyjnych
na cele wynikajce ze zwikszonego napywu ludnoci. Dopiero po pewnym czasie nadchodzi
moment, kiedy dla waciciela podmiejskiej dziaki korzystne staje si zaprzestanie jej uytkowania
jako ziemi ornej lub gruntu o przeznaczeniu innym ni cele budowlane i przeznaczenie jej pod
zabudow miej sk.
Wstrzymanie rozwoju miasta moe mie skutki odwrotne od spodziewanych. Korzyci, jakie ma
z tego monopolista, nie s oczywiste. Nie moe on wiedzie, kiedy pojawi si warunki zachcajce
wiksz liczb ludzi do osiedlania si w A, ktre jest jedynym rynkiem dla jego produktw. Jedna
z atrakcyjnych cech miasta to dua liczba jego mieszkacw. Przemys i handel d do lokowania
si w duych skupiskach ludzkich. Jeli dziaanie monopolisty doprowadzi do spowolnienia wzrostu
liczby mieszkacw, to strumie migracji moe si skierowa do innych miejsc. W ten sposb moe

si zmarnowa niepowtarzalna okazja. Wiksze zyski w przyszoci zostaj powicone na rzecz


stosunkowo niewielkich zyskw w krtkim okresie.
Mona wic wtpi, czy w duszej perspektywie waciciel lokalnego monopolu rnicowego
dziaa we wasnym interesie, gdy postanawia sprzedawa ziemi po cenach monopolowych. Wiksz
korzy odnisby z niejednakowego traktowania rnych nabywcw. Mgby da wyszej ceny za
dziaki budowlane w centrum miasta, a niszej za grunty na peryferiach. Zasig lokalnego monopolu
rnicowego jest bardziej ograniczony, ni na og si sdzi.
Monopol ograniczonej przestrzeni jest konsekwencj wystpowania fizycznych warunkw
ograniczajcych obszar dziaania przedsibiorstw, i dlatego mog znale si w nim tylko nieliczne
firmy. Monopol taki powstaje wtedy, gdy na okrelonym obszarze istnieje tylko jedna firma lub gdy
kilka funkcjonujcych przedsibiorstw czy si i wspdziaa.
Czasem dwie konkurencyjne firmy trolejbusowe obsuguj te same trasy. Zdarzao si, e
jednoczenie dwa przedsibiorstwa, niekiedy nawet wicej, dostarczay gaz, elektryczno oraz
usugi telekomunikacyjne mieszkacom jednej dzielnicy. Jednak nawet w tych wyjtkowych
wypadkach trudno mwi o prawdziwej konkurencji. Sytuacja podpowiada rywalom przynajmniej
milczce wspdziaanie. Tak czy owak, ograniczona przestrze prowadzi do monopolu.
W praktyce monopol ograniczonej przestrzeni jest cile zwizany z monopolem koncesyjnym
Waciwie nie mona podj dziaalnoci na jakim obszarze, jeli nie ma si dobrych kontaktw
z miejscowymi wadzami zarzdzajcymi ulicami i gruntem, na ktrymje wytyczono. Nawet jeli nie
istniej przepisy nakadajce obowizek uzyskania koncesji na dostarczanie usug komunalnych, to
firmy, ktre chciayby oferowa tego rodzaju usugi, musz porozumie si z wadzami miejskimi.
Nieistotne jest, czy takie porozumienia bd w sensie prawnym koncesjami, czy nie.
Oczywicie monopol nie musi prowadzi do powstania cen monopolowych. To, czy
monopolistyczne przedsibiorstwo usug komunalnych moe narzuci ceny monopolowe, zaley od
specyficznych uwarunkowa konkretnej sytuacji. Niewtpliwie jednak istniej sytuacje, w ktrych
jest to moliwe. Zdarza si, e kierujc si mylnymi informacjami, firma postanawia wybra polityk
cen monopolowych, cho w duszym okresie korzystniejsze byoby dla niej ustalenie niszych cen.
Nie ma jednak pewnoci, e monopolista zauway najkorzystniejsze dla niego rozwizanie.
Trzeba pamita, e monopol ograniczonej przestrzeni czsto skutkuje ustanowieniem cen
monopolowych. Mamy wtedy do czynienia z sytuacj, w ktrej proces rynkowy nie spenia swojej
funkcji demokratycznej.
W naszych czasach prywatne przedsibiorstwo ma bardzo z opini. Prywatnej wasnoci
produkcji nie lubi si zwaszcza tam, gdzie powstaje monopol ograniczonej przestrzeni, nawet jeli
monopolista nie narzuca monopolowych cen, a jego firma przynosi niewielkie zyski czy wrcz straty.
Politycy opowiadajcy si za interwencjonizmem i socjalizmem traktuj przedsibiorstwo
wiadczce usugi komunalne jak wroga publicznego. Wyborcy przyjmuj z zadowoleniem kad
przeszkod, ktr stwarzaj takiej firmie wadze. Powszechnie uwaa si, e takie firmy naley
zracjonalizowa lub przekaza na wasno miastu. Zgodnie z tym przekonaniem renta monopolowa
nie powinna trafia do pojedynczych osb, lecz zasila fundusze publiczne.
Municypalizacja i nacjonalizacja w ostatnich dziesicioleciach skutkoway prawie zawsze
fiaskiem finansowym, z jakoci usug, a take korupcj wrd politykw. Ludzie zalepieni
antykapi tal i stycznymi uprzedzeniami godzili si z nisk jakoci usug i korupcj i dugo nie zwracali
uwagi na niepowodzenia finansowe uspoecznionych przedsibiorstw. Tymczasem owe

niepowodzenia przyczyniy si do dzisiejszego kryzysu interwencjonizmu.


17.
Zwykle dziaalno zwizkw zawodowych uwaa si za przykad prak
monopolistycznej, ktrej celem jest zastpienie konkurencyjnych wynagrodze pacami
monopolistycznymi. Tymczasem zwizki zawodowe zasadniczo nie d do ustanowienia pac
monopolistycznych. Zwizek koncentruje si na ograniczaniu konkurencji we wasnym sektorze rynku
pracy, eby doprowadzi w nim do wzrostu pac. Ograniczenie konkurencji i cena monopolowa to
przecie dwie rne rzeczy, ktrych nie wolno ze sob myli. Cech charakterystyczn cen
monopolowych jest to, e za spraw ograniczenia sprzeday do czci p caego dostpnego zasobu
P uzyskuje si wiksze zyski ni ze sprzeday P. Monopolista uzyskuje rent monopolow przez
wycofanie P - p z rynku. Wyznacznikiem sytuacji, w ktrej powstaje cena monopolowa, nie jest
wysoko tej renty, lecz celowe dziaanie monopolistw zmierzajce do jej ustanowienia.
Monopolista chce wykorzysta cay dostpny zapas i do kadej jego czci przywizuje tak sam
wag. Jeli jakiej partii towaru nie sprzeda, poniesie strat. Mimo to decyduje si na to, eby cz
zapasw pozostaa niewykorzystana, poniewa wobec istniejcej struktury popytu takie rozwizanie
jest dla niego korzystniejsze. Do takiej decyzji motywuje go okrelony stan rynku. Monopol, jeden
z dwch koniecznych warunkw pojawienia si cen monopolowych, moe by - i z reguy jest konsekwencj instytucjonalnej ingerencji w dane rynku. Siy zewntrzne nie s jednak bezporedni
przyczyn powstania cen monopolowych. Moliwo podjcia dziaa monopolistycznych pojawia
si dopiero wtedy, gdy speniony jest drugi warunek.
Czym innym jest sytuacja, w ktrej nastpuje zwyke ograniczenie poday. Ci, ktrzy
wprowadzaj takie ograniczenie, nie zastanawiaj si nad tym, co moe si sta z czci poday,
ktrej nie pozwalaj pojawi si na rynku. Nie przejmuj si losem ludzi, ktrzy s jej
wacicielami. Koncentruj si wycznie na tej czci poday, ktra pozostaje na rynku. Dziaanie
monopolistyczne jest korzystne dla monopolisty jedynie wtedy, gdy czne dochody netto osignite
przy cenie monopolowej s wysze od dochodw netto przy potencjalnej cenie konkurencyjnej.
Jednak dziaanie ograniczajce poda jest zawsze korzystne dla grupy uprzywilejowanej
i jednoczenie niekorzystne dla tych, ktrych wyklucza z rynku. Powoduje ono wzrost ceny za
jednostk towaru, a w konsekwencji zwikszenie cznych dochodw netto grupy uprzywilejowanej.
Straty grupy wykluczonej nie s brane pod uwag przez grup uprzywilejowan.
Moe si zdarzy, e korzyci, ktre grupa uprzywilejowana osiga z ograniczenia konkurencji,
bd znacznie wiksze ni korzyci wynikajce z dowolnej polityki cen monopolowych, jak mona
sobie wyobrazi, ale to cakiem inne zagadnienie. Istnienie takiej moliwoci nie przekrela
katalaktycznych rnic midzy tymi dwoma sposobami dziaania.
Zwizki zawodowe d do uzyskania pozycji monopolisty na rynku pracy. Jednak kiedy ju
tak pozycj osign, nie narzucaj cen monopolowych, lecz skupiaj si na ograniczaniu poday. Ich
celem jest ograniczenie poday pracy w danym sektorze; nie interesuje ich los tych, ktrzy zostan
wykluczeni. We wszystkich krajach o stosunkowo maej gstoci zaludnienia udao si im
wprowadzi w tym wzgldzie ograniczenia wobec imigrantw. W ten sposb utrzymuj stosunkowo
wysokie pace. Wykluczeni robotnicy zagraniczni musz pracowa u siebie, gdzie kracowa
produktywno pracy i zwizana z ni wysoko pac s nisze. Zanika skonno do wyrwnywania
pac, ktra wystpuje w warunkach swobodnego przepywu siy roboczej midzy rnymi
pastwami. Na rynku wewntrznym zwizki nie toleruj konkurencji robotnikw, ktrzy nie nale do
ich organizacji, i ograniczaj nabr nowych czonkw. Ci, ktrzy nie zostan przyjci, musz podj

gorzej patn prac lub pozostaj bez pracy. Zwizki zawodowe nie interesuj si ich losem
Nawet jeli zwizek bierze na siebie odpowiedzialno za swoich bezrobotnych czonkw i ze
skadek wnoszonych przez zwizkowcw wypaca im zasiki w wysokoci nie mniejszej ni zarobki
zatrudnionych czonkw, jego dziaania nie mona nazwa polityk cen monopolowych. Bezrobotni
czonkowie zwizku nie s bowiem jedynymi pracownikami, ktrych zarobki malej wskutek
zwizkowej polityki polegajcej na ustalaniu wysokoci pac powyej poziomu potencjalnych pac
rynkowych Interesy osb wykluczonych z czonkostwa w zwizkach nie s brane pod uwag.
Matematyczne ujcie teorii cen monopolowych
Ekonomici matematyczni skupiaj si szczeglnie na teorii cen monopolowych. Mogoby si
wydawa, e ceny monopolowe to dzia katalaktyki, w ktrym metody matematyczne mona stosowa
z wikszym powodzeniem ni w innych jej dziaach Okazuje si jednak, e w badaniu tych zagadnie
matematyka jest rwnie mao pomocna.
Do bada nad cenami konkurencyjnymi matematyka moe wnie jedynie matematyczny opis
rnych stanw rwnowagi oraz warunkw panujcych w gospodarce jednostajnie funkcjonujcej,
ktra jest wycznie konstrukcj mylow. Nie wnosi natomiast adnej wiedzy na temat dziaa, ktre
ostatecznie skutkowayby pojawieniem si tych stanw i ustaleniem si systemu gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej, gdyby nie byo kolejnych zmian danych
W teorii cen monopolowych matematyka daje opis nieco bliszy temu, jak w rzeczywistoci
przebiega dziaanie. Pokazuje mianowicie, w jaki sposb monopolista mg ustali wysoko
optymalnej ceny monopolowej, przy zaoeniu, e dysponowa wszystkimi niezbdnymi danymi.
Monopolista nie zna jednak przebiegu krzywej popytu. Wie jedynie, w jakich punktach krzywe popytu
i poday przecinay si w przeszoci. Nie moe wic skorzysta ze wzorw matematycznych, aby
sprawdzi, czy istnieje cena monopolowa na zmonopolizowany przez niego artyku, o ra z -je li taka
cena istnieje - ustali, ktra spord rnych cen monopolowych jest cen optymaln. A zatem
rozwaania matematyczne i wykresy s tu tak samo nieprzydatne jak w badaniach dotyczcych innych
rodzajw dziaania. Przynajmniej jednak pokazuj tok rozumowania monopolisty i w odrnieniu od
matematycznej analizy cen konkurencyjnych nie ograniczaj si do opisu pomocniczej konstrukcji
analizy teoretycznej, ktra nie odgrywa adnej roli w rzeczywistym dziaaniu.
Dzisiejsi ekonomici matematyczni wprowadzili chaos do bada nad cenami monopolowymi.
Traktuj w nich monopolist nie jako sprzedawc zmonopolizowanego towaru, lecz jako
przedsibiorc i producenta. Tymczasem rent monopolow trzeba wyranie odrni od zysku
przedsibiorcy. Przedsibiorca moe uzyska rent monopolow wycznie jako sprzedawca
zmonopolizowanego towaru, a nie jako przedsibiorca. Korzystne lub niekorzystne rezultaty spadku
lub wzrostu kosztw produkcji na jednostk towaru, ktre towarzysz zwikszeniu cakowitej
produkcji, prowadz do redukcji lub wzrostu cakowitego zysku monopolisty oraz maj wpyw na
jego dziaania. W katalaktycznym ujciu cen monopolowych nie wolno zapomina o tym, e
specyficzna renta monopolowa wynika wycznie z monopolu na towar lub prawa wycznoci z uwzgldnieniem poprawki na struktur popytu. Jedynie ta okoliczno umoliwia monopolicie
ograniczenie poday bez ponoszenia ryzyka, e kto inny mgby mu pokrzyowa plany wskutek
zwikszenia sprzeday danego towaru. Prby okrelenia warunkw koniecznych do powstania cen
monopolowych przez odwoanie si do struktury kosztw produkcji s daremne.
Bdny jest pogld, e w sytuacji rynkowej bdcej wynikiem istnienia cen rynkowych

pojedynczy producent mgby sprzeda po cenach rynkowych wiksz ilo towaru ni ta, ktr
rzeczywicie sprzedaje. Tak moe si sta jedynie wtedy, gdy spenione s dwa warunki: producent
A nie jest producentem kracowym, a zwikszanie produkcji nie wymaga ponoszenia dodatkowych
kosztw, ktrych nie zrekompensuje sprzeda dodatkowej iloci produktw. Wtedy zwikszenie
produkcji przez^ zmusza producenta kracowego do przerwania produkcji; poda oferowana na
sprzeda pozostaje niezmieniona.
Cena konkurencyjna - w odrnieniu od ceny monopolowej - wynika z sytuacji, w ktrej
waciciele dbr i usug wszystkich rzdw musz jak najlepiej spenia yczenia konsumentw. Na
konkurencyjnym rynku nie istnieje nic takiego jak polityka cenowa sprzedawcw. Nie maj oni innej
moliwoci ni sprzedanie jak najwikszej iloci towaru po jak najwyszych cenach, ktre oferuj
klienci. Tymczasem monopolicie bardziej si opaca wycofanie z rynku czci jego poday, aby
uzyska specyficzn rent monopolow.

7. Reputacja firmy
Trzeba jeszcze raz podkreli, e uczestnikami rynku s ludzie, a wic istoty, ktre nie maj
nieograniczonej wiedzy, lecz jedynie mniej lub bardziej niepen wiedz o otaczajcym ich wiecie.
Klient musi wierzy w solidno sprzedawcy. Nawet jeli przedmiotem zakupu s dobra
produkcyjne, kupujcy - ktry z reguy jest specjalist w danej dziedzinie - do pewnego stopnia musi
polega na uczciwoci sprzedajcego. W jeszcze wikszym stopniu zasada ta dotyczy rynku dbr
konsumpcyjnych. W tym wypadku sprzedawca ma zazwyczaj wiksz wiedz techniczn i handlow
ni klient. Zadanie handlowca nie ogranicza si do tego, eby sprzeda to, o co prosi klient. Czsto
musi on take pomc klientowi w wyborze towaru, ktry najlepiej zaspokoi jego potrzeby.
Sprzedawca detaliczny nie tylko wydaje towar, lecz take chtnie udzieli dobrej rady. Ludzie robi
zakupy w rnych sklepach, lecz w miar moliwoci wybieraj te sklepy i marki, z ktrymi oni sami
lub ich znajomi mieli w przeszoci dobre dowiadczenia.
Dobr reputacj firma wyrabia sobie dziki przeszym dokonaniom Od takiej firmy oczekuje
si, e w przyszoci poziom jej usug bdzie rwnie wysoki jak dawniej. Reputacja nie jest
zjawiskiem wystpujcym wycznie w wiecie interesw. Ma ona decydujce znaczenie przy
wyborze maonka, doborze przyjaci, ocenie kandydatw na obieralne urzdy. Katalaktyka zajmuje
si oczywicie tylko reputacj w sferze gospodarczej.
Nie ma znaczenia, czy renoma firmy opiera si na jej rzeczywistych osigniciach i zaletach, czy
wynika jedynie z wyobrae i zudze. W sferze ludzkiego dziaania nie jest wana prawda, ktra
zapewne miaaby znaczenie dla istoty wszechwiedzcej, lecz opinie omylnych ludzi. Istniej sytuacje,
w ktrych klienci s gotowi zapaci wysz cen za produkty okrelonej marki, mimo e towar
markowy nie rni si pod wzgldem waciwoci fizycznych i chemicznych od innego, taszego
odpowiednika. Ekspert moe uzna, e jest to postpowanie nierozsdne. Nikt nie jest jednak
w stanie zdoby specjalistycznej wiedzy we wszystkich dziedzinach istotnych z punktu widzenia jego
wyborw. Nie da si cakowicie unikn zastpowania wiedzy dotyczcej rzeczywistego stanu
rzeczy zaufaniem do innych ludzi. Zwyky klient wybiera czasami dostawc, ktremu ufa, a nie
artyku lub usug. Paci premi tym, ktrych uwaa za godnych zaufania.
Rola reputacji na wolnym rynku nie umniejsza znaczenia konkurencji ani jej nie ogranicza.
Kady moe zyska dobr opini i kady, kto cieszy si renom, moe j utraci. Liczni reformatorzy,

kierujc si upodobaniem do paternalistycznego rzdu, opowiadaj si za tym, eby zamiast znakw


towarowych wprowadzi system odgrnego oznaczania jakoci. Byby to dobry pomys, gdyby
przedstawiciele wadz i urzdnicy dysponowali wszechwiedz i wydawali cakowicie bezstronne
oceny Jednak urzdnicy nie s wolni od ludzkich saboci, tote realizacja takich planw
oznaczaaby jedynie zastpienie niedoskonaych ocen poszczeglnych obywateli przez rwnie
nieprecyzyjne oceny przedstawicieli wadz. Nie mona czowieka uszczliwia na si,
uniemoliwiajc mu swobodn ocen, ktr mark papierosw lub konserw uzna za lepsz, a ktr
za gorsz.
Uzyskanie dobrej reputacji wymaga nie tylko uczciwoci i wzorowej obsugi klientw, lecz
take nakadw pieninych Zanim firma zdobdzie staych klientw, musi upyn troch czasu,
niekiedy nawet musi ponie straty w nadziei, e zrekompensuj je przysze zyski.
Z punktu widzenia sprzedawcy reputacja to co w rodzaju niezbdnego czynnika produkcji, jest
wic wyceniana tak, jakby bya takim czynnikiem Nie ma znaczenia, e pieniny ekwiwalent
reputacji nie zostanie zaksigowany ani uwzgldniony w bilansie. Jeli kto sprzedaje firm, to w jej
cenie zawarta jest cena reputacji, o ile mona j przekaza nabywcy.
W zwizku z tym do katalaktyki naley zbadanie natury tego specyficznego zjawiska, jakim jest
reputacja. W tej analizie musimy wyrni trzy przypadki.
Przypadek 1. Reputacja pozwala sprzedawcy na ustalanie cen monopolowych lub niejednakowe
traktowanie poszczeglnych klas klientw. Sytuacja taka nie rni si od innych przypadkw
stosowania cen monopolowych lub dyskryminacji cenowej.
Przypadek 2. Dziki dobrej reputacji sprzedawca ma jedynie moliwo sprzedawania po
cenach podobnych do cen konkurencji. Gdyby nie mia dobrej reputacji, nie mgby w ogle
sprzedawa, lub musiaby sprzedawa po niszych cenach. Dobra reputacja jest mu rwnie
niezbdna, jak budynek firmy, utrzymywanie zapasw odpowiedniego asortymentu towarw
i zatrudnienie wykwalifikowanych pracownikw. Koszty zwizane z wyrobieniem sobie dobrej
reputacji odgrywaj t sam rol, co inne koszty prowadzenia firmy. Trzeba je pokry - podobnie jak
pozostae wydatki - z nadwyki przychodw nad oglnymi kosztami.
Przypadek 3. Sprzedawca cieszy si tak doskona opini w krgu wiernych klientw, e moe
im sprzedawa towary po wyszych cenach ni konkurenci o mniejszej renomie. Ceny te nie s jednak
cenami monopolowymi. Nie stanowi rezultatu rozmylnej polityki majcej na celu ograniczenie
cakowitej sprzeday i zwikszenie w ten sposb cakowitego zysku. Moe si zdarzy, e
sprzedawca nie ma adnej moliwoci sprzedania wikszej iloci dbr. Tak si dzieje na przykad
w przypadku lekarza, ktry jest zajty do granic swoich moliwoci, mimo e da wyszych cen ni
jego mniej wzici koledzy. Bywaj te sytuacje, w ktrych zwikszenie sprzeday wymagaoby
dodatkowych inwestycji kapitaowych, a sprzedawca nie ma takiego kapitau lub uwaa, e moe go
wykorzysta w bardziej opacalny sposb. Przeszkod w rozwoju produkcji oraz zwikszeniu
sprzeday iloci towarw i usug nie jest rozmylne dziaanie sprzedawcy, lecz stan rynku.
Na podstawie bdnej interpretacji tych faktw zbudowano ca mitologi na temat konkurencji
niedoskonaej i konkurencji monopolistycznej, dlatego konieczne jest przeprowadzenie
dokadniejszej analizy rozumowania przedsibiorcy, ktry zestawia argumenty przemawiajce za
rozbudow swojej firmy i przeciw.
Poszerzenie zestawu produkcyjnego, a take zwikszenie produkcji z iloci uzyskiwanej przy
czciowym wykorzystaniu takiego zestawu do iloci uzyskiwanej przy wykorzystaniu penych mocy

produkcyjnych wymaga dodatkowych inwestycji kapitaowych, ktre maj sens jedynie wtedy, gdy
nie istnieje moliwo bardziej intratnej inwestycji. Nie ma znaczenia, czy przedsibiorca jest na
tyle bogaty, e moe zainwestowa wasne fundusze, czy musi poyczy niezbdne rodki. Ponadto ta
cz wasnego kapitau przedsibiorcy, ktra nie jest wykorzystywana w celu rozbudowy firmy, nie
pozostaje bezczynna. Jest wykorzystywana w jaki inny sposb w systemie gospodarczym i musi
by wycofana z biecego zastosowania, jeli ma posuy do rozbudowy danego
przedsibiorstwa. Przedsibiorca zdecyduje si na t zmian kierunku inwestycji tylko wtedy, gdy
spodziewa si, e przyczyni si ona do zwikszenia jego dochodu netto. Istniej jeszcze inne
wtpliwoci, ktre mog zmniejszy skonno do rozbudowywania dobrze prosperujcego
przedsibiorstwa, nawet jeli wydaje si, e sytuacja rynkowa jest sprzyjajca. Przedsibiorca moe
nie wierzy w swoje umiejtnoci skutecznego zarzdzania wiksz firm. Moe go odstrasza
przykad firm, ktre kiedy dobrze prosperoway, a po rozbudowie upady.
Czowiek interesu, ktry dziki doskonaej reputacji moe sprzedawa swoje produkty po
wyszych cenach ni mniej renomowani konkurenci, mgby oczywicie zrezygnowa ze zwizanych
z tym korzyci i obniy swoje ceny do poziomu cen konkurencji. Mgby - podobnie jak kady
sprzedawca towarw lub pracy - powstrzyma si od penego wykorzystania stanu rynku
i sprzedawa swj produkt po cenie, przy ktrej popyt przewyszyby poda. Gdyby tak postpi, to
zrobiby prezent niektrym osobom Obdarowaby tych, ktrzy mogliby kupi towar po obnionej
cenie. Inni, ci ktrzy byli gotowi kupi produkt po poprzedniej cenie, musieliby odej z kwitkiem,
poniewa poda byaby niewystarczajca.
Ograniczenie iloci kadego artykuu wyprodukowanego i przeznaczonego do sprzeday jest
zawsze wynikiem decyzji przedsibiorcw, ktrzy d do jak najwikszego zysku i chc unikn
strat. Nie sposb przyj, e cech charakterystyczn cen monopolowych jest to, e przedsibiorcy
nie wyprodukowali wicej danego artykuu i nie spowodowali w ten sposb obnienia jego ceny.
Nie mona te doszukiwa si jej w tym, e komplementarne czynniki produkcji pozostaj
niewykorzystane, mimo e ich peniejsze wykorzystanie poskutkowaoby obnieniem ceny tego
produktu. Istotne jest jedynie to, czy ograniczenie produkcji stanowi wynik dziaania
monopolistycznego waciciela zasobw dbr i usug, ktry wycofuje cz tych zasobw w celu
uzyskania wyszych cen na ich pozosta cz. Cech charakterystyczn cen monopolowych jest
odmowa podporzdkowania si yczeniom konsumentw przez monopolist. Konkurencyjna cena
miedzi oznacza, e kocowa cena miedzi zmierza do wysokoci, przy ktrej zoa bd
eksploatowane w takim stopniu, na jaki pozwalaj ceny niezbdnych niespecyficznych
komplementarnych czynnikw produkcji. Kracowa kopalnia nie przynosi renty. Konsumenci
otrzymuj tyle miedzi, ile oczekuj. Ich oczekiwanie wyraa si w akceptowanych przez nich cenach
miedzi i pozostaych towarw. Monopolowa cena miedzi oznacza, e zoa miedzi s
wykorzystywane w mniejszym stopniu, poniewa taka sytuacja jest korzystniejsza dla ich wacicieli.
Kapita i praca, ktre byyby wykorzystywane do produkcji dodatkowych iloci miedzi - gdyby nie
naruszano zwierzchnictwa konsumentw - s wykorzystywane do produkcji innych artykuw, na
ktre popyt jest mniejszy. Interesy wacicieli z miedzi bior gr nad interesami konsumentw.
Dostpne zasoby miedzi nie s wykorzystywane zgodnie z yczeniami i planami spoeczestwa.
Oczywicie zyski s rwnie wynikiem rozbienoci midzy yczeniami konsumentw
a dziaaniami przedsibiorcw. Gdyby w przeszoci wszyscy przedsibiorcy przewidzieli
perfekcyjnie obecny stan rynku, to wcale nie pojawiyby si ani zyski, ani straty. Konkurencja midzy

nimi dostosowaaby ju w przeszoci - uwzgldniwszy poprawk na preferencj czasow - ceny


komplementarnych czynnikw produkcji do obecnych cen produktw. Stwierdzenie to nie moe
jednak wymaza podstawowej rnicy midzy zyskami a rent monopolow. Przedsibiorca osiga
zyski J e li zdoa zaspokoi potrzeby konsumentw lepiej ni pozostali. Monopolista otrzymuje rent
monopolow przez obnienie poziomu zadowolenia konsumentw.

8. Monopol po stronie popytu


Ceny monopolowe mog powsta wycznie wskutek monopolu poday. Monopol popytu nie
prowadzi do sytuacji, ktra rniaby si od warunkw istniejcych przy popycie
niezmonopolizowanym Monopolistyczny klient - pojedyncza osoba lub grupa wspdziaajcych ze
sob ludzi - nie moe uzyska specyficznej renty monopolowej podobnej do tej, ktr osiga
monopolistyczny sprzedawca. Jeli ograniczy popyt, kupi towar po niszej cenie. Wtedy jednak
zmniejszy si rwnie ilo zakupionego dobra.
Rzdy nie tylko ograniczaj konkurencj w celu poprawienia pozycji uprzywilejowanych
sprzedawcw, lecz mog j take ogranicza, kierujc si dobrem uprzywilejowanych klientw.
Rzdy bardzo czsto nakadaj embargo na eksport okrelonych towarw. Przez wykluczenie
zagranicznych klientw chc ograniczy cen towaru na rynku wewntrznym Jednak obniona w ten
sposb cena nie jest odpowiednikiem cen monopolowych.
W powszechnej opinii monopol popytu to konkretne zjawiska zwizane z okrelaniem cen
specyficznych komplementarnych czynnikw produkcji.
Do produkcji jednostki tow arum konieczne s rne niespecyficzne czynniki, a take dwie
jednostki cakowicie specyficznych czynnikw a i b, po jednej kadego z nich. Ani a, ani b nie mog
by zastpione przez jakiekolwiek inne czynniki; z kolei a jest bezuyteczne, jeli nie poczy si go
z b, i na odwrt. Dostpna podae znacznie przewysza dostpn podab. Z tego powodu
waciciele a nie mog uzyska adnej ceny za a. Popyt na a jest zawsze niszy od poday a\ a nie
jest dobrem ekonomicznym Jeli a jest mineraem, ktrego wydobycie wymaga wykorzystania
kapitau i pracy, posiadanie z tego minerau nie przynosi adnych dochodw z tytuu opat za
prawo eksploatacji grniczej. W aciciela nie otrzymuje renty zwizanej z posiadaniem z
surowcw.
Jeli jednak waciciele a utworz kartel, bd mogli odwrci sytuacj. Ogranicz poda a do
takiego poziomu, przy ktrym poda b bdzie od niej wiksza. Teraz a stanie si dobrem
ekonomicznym, za ktre trzeba bdzie paci, a cena 6 spadnie do zera. Jeli w tej sytuacji
waciciele b rwnie utworz kartel, to midzy dwiema grupami monopolistycznymi rozpocznie si
wojna cenowa. Katalaktyka nie potrafi przewidzie jej wyniku. Jak ju podkrelalimy, proces
ksztatowania si cen nie prowadzi do jednoznacznie okrelonego rezultatu w sytuacjach, w ktrych
wicej ni jeden z niezbdnych czynnikw produkcji ma charakter cakowicie specyficzny.
Bez znaczenia jest to, czy w danej sytuacji rynku poczone czynniki a i b mogyby by
sprzedawane po cenach monopolowych. Bez rnicy jest rwnie to, czy cena za grunt, na ktrym
znajduj si jednostki a i b jest cen monopolow, czy konkurencyjn.
Jak wida, to, co uwaa si niekiedy za monopol popytu, okazuje si monopolem poday
utworzonym w szczeglnych warunkach. Sprzedawcy a i b chc sprzedawa po cenach
monopolowych bez wzgldu na to, czy cena m moe sta si cen monopolow. Dla nich istotne jest

jedynie to, eby zatrzyma jak najwiksz cz cznej ceny, ktr klienci s gotowi zapaci za
a i b razem Taki przypadek nie wykazuje adnych cech, ktre pozwalayby nazwa go monopolem
popytu. Uycie takiej nazwy staje si zrozumiae, gdy wemie si pod uwag przypadkowe zjawiska
charakterystyczne dla wspzawodnictwa midzy dwiema grupami, o ktrych bya mowa. Jeeli
waciciele <2 (lub&) s jednoczenie przedsibiorcami zajmujcymi si produkcj m, to ich kartel
nabiera z pozoru cech monopolu popytu. Ta unia personalna czca dwie odrbne funkcje
katalaktyczne nie zmienia istoty problemu. Zasadniczym elementem jest umowa midzy dwiema
grupami monopolistycznych sprzedawcw.
Nasz przykad - mutatis mutandis - stanowi rwnie ilustracj przypadku, w k t r y m i b mog
by wykorzystywane do innych celw ni produkcja m, o ile te inne zastosowania przynosz mniejszy
dochd.

9. Wpyw cen monopolowych na konsumpcj


Reakcje pojedynczego konsumenta na ceny monopolowe mog by rne.
1. Pomimo wzrostu cen konsument nie ogranicza swoich zakupw zmonopolizowanego artykuu.
Woli ograniczy zakupy innych dbr. (Gdyby wszyscy konsumenci zareagowali w ten sposb, to cena
konkurencyjna osignaby ju poziom ceny monopolowej).
2. Konsument ogranicza zakupy zmonopolizowanego artykuu o tyle, eby wydawa na niego nie
wicej, ni wydawaby na zakup jego wikszej iloci, gdyby obowizywaa cena konkurencyjna.
(Gdyby wszyscy zareagowali w ten sposb, sprzedawca nie osignby wikszych zyskw przy cenie
monopolowej ni przy cenie konkurencyjnej; nic by nie uzyska przez odejcie od ceny
konkurencyjnej).
3. Konsument tak ogranicza zakupy zmonopolizowanego towaru, eby wydawa na niego mniej,
ni wydawaby, gdyby paci cen konkurencyjn; za zaoszczdzone w ten sposb pienidze kupuje
dobra, ktrych w innej sytuacji by nie kupi. (Gdyby wszyscy zareagowali w ten sposb, sprzedawca
pogorszyby swoj sytuacj przez podwyszenie ceny do poziomu przekraczajcego cen
konkurencyjn; nie mogaby si pojawi cena monopolowa. W takiej sytuacji tylko jaki
dobroczyca, ktry chciaby odwie blinich od konsumpcji szkodliwych uywek, podnisby cen
danego artykuu powyej poziomu ceny konkurencyjnej).
4. Konsument wydaje na zmonopolizowany towar wicej ni wydawaby, gdyby jego cena bya
konkurencyjna, i kupuje go mniej.
Bez wzgldu na to, jak konsument zareaguje na pojawienie si ceny monopolowej, jego
satysfakcja maleje. W warunkach cen monopolowych jest gorzej obsugiwany ni w warunkach cen
konkurencyjnych. Renta monopolowa sprzedawcy powstaje kosztem monopolowych strat klienta.
Nawet jeli niektrzy konsumenci (jak w przypadku 3) nabywaj dobra, ktrych nie kupiliby, gdyby
nie pojawia si cena monopolowa, ich satysfakcja jest mniejsza ni ta, ktr mieliby przy innym
stanie cen. Kapita i praca, ktre zostan wycofane z produkcji zmniejszajcej si wskutek
monopolistycznego ograniczenia poday jednego z komplementarnych czynnikw niezbdnych do
wytworzenia okrelonych towarw, bd wykorzystywane do produkcji innych artykuw, ktrych
w innej sytuacji by nie wytwarzano. Konsumenci przypisuj jednak tym artykuom mniejsz warto.
Istnieje wyjtek od oglnej zasady, e ceny monopolowe przynosz korzyci sprzedawcy
i szkody klientowi oraz ami regu nadrzdnoci interesw konsumenta. Jeeli na konkurencyjnym

rynku jeden z komplementarnych czynnikw, a mianowicie/ potrzebny do produkcji dobra


konsumpcyjnego g, nie osiga adnej ceny, mimo e wytworzenie/ wymaga rnych wydatkw,
a konsumenci s gotowi zapaci za dobro konsumpcyjne g cen, przy ktrej jego produkcja byaby
na konkurencyjnym rynku opacalna, ustalenie ceny monopolowej z a / staje si koniecznym
warunkiem produkcji g. Wanie to spostrzeenie przytacza si jako argument za prawem patentowym
i autorskim Gdyby wynalazcy i autorzy nie mogli zarabia na wynalazkach i pisaniu, nie mieliby
motywacji, by powica czas tym zajciom i pokrywa zwizane z nimi koszty. Spoeczestwo nie
odniosoby adnych korzyci z tego, e nie istniaaby cena monopolowa czynnika/ Przeciwnie, nie
doznaoby satysfakcji, ktr mogoby mu da nabycie tow arug
Wielu ludzi niepokoi nierozwana eksploatacja nieodnawialnych z mineraw i ropy
naftowej. Syszy si opinie, e wspczesny czowiek marnotrawi ograniczone zasoby, nie zwaajc
na przysze pokolenia. Przejadamy dziedzictwo nasze i naszych potomkw. Te oskarenia s na og
pozbawione sensu. Nie wiemy, czy przysze pokolenia nadal bd korzystay z tych samych
surowcw, ktre dzi s nam niezbdne. Istotnie, zoa ropy naftowej, a nawet wgla wyczerpuj si
coraz szybciej. Istnieje jednak due prawdopodobiestwo, e za 100 lub 500 lat ludzie bd
stosowali inne metody pozyskiwania ciepa i energii ni obecnie. Nie wiadomo, czy korzystajc
z tych zasobw w sposb oszczdniejszy, nie narzucilibymy sobie ogranicze, z ktrych ludzie
yjcy w XXI lub XXIV wieku nie mieliby adnego poytku. Nie ma sensu zaspokajanie potrzeb
przyszych czasw, kiedy ludzie bd dysponowali technicznymi moliwociami, o jakich nam si nie
nio.
Jeli ci sami ludzie, ktrzy ubolewaj nad wyczerpywaniem si zasobw naturalnych, rwnie
gono pitnuj monopolistyczne ograniczenia ich dzisiejszej eksploatacji, to wykazuj si
niekonsekwencj. Ceny monopolowe rtci z pewnoci skutkuj spowolnieniem jej zuycia. Z punktu
widzenia tych, ktrych tak niepokoi perspektywa niedoboru rtci w przyszoci, jest to skutek
zdecydowanie podany.
Jeli ekonomia obnaa takie niekonsekwencje, to nie po to, eby usprawiedliwi ceny
monopolowe ropy naftowej, mineraw i kruszcw. Zadaniem ekonomii nie jest ani
usprawiedliwianie, ani potpianie czegokolwiek. Jej celem jest jedynie badanie efektw wszystkich
rodzajw ludzkiego dziaania. Nie wkracza ona tam, gdzie zwolennicy i wrogowie cen
monopolowych broni swoich racji.
Obydwie strony tego zaartego sporu odwouj si do faszywych argumentw. Przeciwnicy
monopoli popeniaj bd, przypisujc kademu monopolowi zdolno do pogarszania sytuacji
klientw przez ograniczanie poday i narzucanie cen monopolowych. Rwnie nieuzasadniony jest
pogld, e w gospodarce rynkowej, ktrej rzd nie zakca i nie sabotuje swoimi interwencjami,
istnieje powszechna skonno do tworzenia monopoli. Mwienie o monopolistycznym kapitalizmie
zamiast o monopolistycznym interwencjonizmie oraz o prywatnych kartelach zamiast o kartelach
tworzonych przez rzd jest groteskowym znieksztaceniem prawdziwego stanu rzeczy. Gdyby rzd
nie przyczynia si do powstawania cen monopolowych, to problem ten dotyczyby jedynie czci
mineraw, ktre mona wydobywa w niewielu miejscach na ziemi, oraz monopoli ograniczonej
przestrzeni.
Zwolennicy monopoli popeniaj bd, gdy gosz, e oszczdnoci wynikajce ze skali
produkcji s moliwe dziki kartelom Uwaaj oni, e monopolistyczna koncentracja produkcji
z reguy obnia koszty produkcji, przyczyniajc si do zwikszenia iloci kapitau i pracy, ktre

mona wykorzysta do dodatkowej produkcji. Nie potrzeba jednak karteli, eby wyeliminowa
fabryki produkujce po wyszych kosztach. Dziki wolnorynkowej konkurencji mona osign ten
efekt bez wprowadzania monopoli i cen monopolowych. Przeciwnie, czstym celem kartelizacji
wspieranej przez rzd jest utrzymanie fabryk i gospodarstw rolnych, ktre wolny rynek zmusiby do
zaprzestania dziaalnoci wanie ze wzgldu na zbyt wysokie koszty produkcji. Wolny rynek
wyeliminowaby na przykad nieopacalne gospodarstwa rolne i pozwoli przetrwa jedynie tym
gospodarstwom, ktrych produkcja jest opacalna przy panujcych cenach rynkowych. Nowy ad
wprowadzi jednak inne rozwizanie. Zmusi wszystkich rolnikw do proporcjonalnego ograniczenia
produkcji. Za pomoc monopolistycznej polityki podnis ceny produktw rolnych do takiego
poziomu, e produkcja na ziemiach submarginalnych staa si znw opacalna.
Rwnie bdne s wnioski, ktre wyciga si z nieuzasadnionego utosamienia oszczdnoci
wynikajcych ze standaryzacji produktu oraz monopolu. Gdyby ludzie potrzebowali wycznie
standardowej odmiany okrelonego produktu, to produkcj niektrych artykuw mona by
zorganizowa w sposb oszczdniejszy, obniajc w ten sposb koszty. W takim razie standaryzacja
i zwizana z ni redukcja kosztw pojawiyby si rwnie wtedy, gdyby monopol nie istnia. Jeli
natomiast kto zmusza konsumentw do tego, eby zadowolili si jednym standardowym wariantem
produktu, to bynajmniej nie zwiksza ich satysfakcji, przeciwnie - przyczynia si do jej zmniejszenia.
Dyktatorowi moe si wydawa, e konsumenci postpuj nierozsdnie. Dlaczego miaoby im tak
zalee na tym, eby kady ubiera si inaczej? Dyktator moe mie racj z punktu widzenia jego
wasnych sdw wartociujcych. Problem polega na tym, e ocena wartoci jest spraw
subiektywn, indywidualn i arbitraln. Demokracja rynku polega na tym, e ludzie sami dokonuj
wyborw i e aden dyktator nie moe ich zmusi do postpowania zgodnie z jego sdami
wartociujcymi.

10. Dyskryminacja cenowa stosowana przez sprzedawc


Zarwno ceny konkurencyjne, jak i monopolowe s takie same dla wszystkich klientw. Na
rynku panuje staa skonno do eliminowania wszelkich rnic cenowych dotyczcych tego samego
towaru lub usugi. Mimo e wartociowania klientw i poziom popytu zgaszanego przez nich na
rynku s rne u rnych osb, wszyscy pac takie same ceny. Bogacz nie paci za chleb wicej ni
kto mniej zamony, cho zapaciby wysz cen, gdyby nie mg go kupi taniej. Zapalony
meloman, ktry raczej ograniczyby wydatki na ywno, ni zrezygnowa z wysuchania symfonii
Beethovena w filharmonii, paci za bilet do filharmonii tyle samo, co kto, kto traktuje muzyk jako
rozrywk i nie poszedby na koncert, gdyby musia przez to zrezygnowa z innych przyjemnoci.
Rnica midzy cen, ktr dana osoba musi zapaci za dobro, a najwysz kwot, ktr byaby ona
gotowa za nie zapaci, nazywana jest niekiedy nadwyk konsumenta.
Na rynku mog jednak powsta warunki, ktre pozwol sprzedawcy na niejednakowe
traktowanie rnych klientw. Poszczeglnym nabywcom moe sprzedawa on towar lub usug po
rnych cenach. Moe nawet tak podwyszy cen, e klient zostanie w ogle pozbawiony caej
nadwyki konsumenta. Dyskryminacja cenowa jest korzystna dla sprzedawcy, o ile s jednoczenie
spenione dwa warunki.
Po pierwsze, kupujcy po niszej cenie nie maj moliwoci odsprzedania towaru lub usugi
tym, ktrym dyskryminujcy sprzedawca dostarcza to samo dobro wycznie po wyszej cenie. Jeli

nie udaremni si tej moliwoci, to zamiar pierwotnego sprzedawcy nie powiedzie si. Po drugie,
reakcja ludzi nie moe prowadzi do tego, eby czne dochody netto sprzedawcy byy nisze, kiedy
stosuje dyskryminacj, ni dochody, ktre uzyskiwaby w sytuacji jednolitych cen. Drugi warunek jest
speniony zawsze wtedy, gdy sprzedawcy opaca si zastpi ceny konkurencyjne cenami
monopolowymi. Pojawia on si take w relacjach rynkowych, ktre nie przynosz renty
monopolowej. Dyskryminacja cenowa nie zmusza sprzedawcy do ograniczenia iloci sprzedawanego
dobra. Nie traci on cakowicie swoich klientw; musi tylko pamita, e niektrzy klienci mog
ograniczy wielko swoich zakupw. Z reguy moe on sprzeda nadwyk swoich zasobw tym
ludziom, ktrzy wcale by nie kupili jego towaru lub kupiliby go mniej.
Wynika std, e struktura kosztw produkcji nie ma wpywu na decyzje dyskryminujcego
sprzedawcy. Koszty produkcji nie ulegaj zmianie, poniewa cakowita ilo wyprodukowanego
i sprzedanego towaru nie ulega zmianie.
Najczstszym przypadkiem dyskryminacji cenowej jest dyskryminacja stosowana przez lekarzy.
Zamy, e lekarz, ktry moe wykona 80 zabiegw tygodniowo i za kady z nich bierze 3 dolary,
bdzie mia cakowicie wypeniony czas, jeli przyjmie 30 pacjentw, zarabiajc 240 dolarw
tygodniowo. Gdyby od 10 najbogatszych pacjentw, ktrzy cznie potrzebowaliby 50 zabiegw,
zada za zabieg po 4 dolary (a nie po 3 dolary), pacjenci zdecydowaliby si na 40 zabiegw.
Pozostae 10 zabiegw lekarz sprzedaby po 2 dolary tym pacjentom, ktrych nie byo sta na
wykupienie ich po 3 dolary. Jego tygodniowe zarobki wzrosyby do 270 dolarw.
Jeeli sprzedawca stosuje dyskryminacj cenow jedynie wtedy, gdy zapewnia mu to wiksze
zyski ni sprzeda po jednakowej cenie, z pewnoci zajd zmiany w [strukturze] konsumpcji
i alokacji czynnikw produkcji do rnych zastosowa. W wyniku dyskryminacji zawsze wzrastaj
czne wydatki na zakup danego dobra. Aby mc pokry te dodatkowe koszty, klienci musz
ograniczy zakupy innych dbr. Jest niezwykle mao prawdopodobne, e ci, ktrzy zyskaj na
dyskryminacji cenowej, wydadz zaoszczdzone sumy na zakup tych samych dbr, ktrych reszta
konsumentw nie kupi ju w tych samych ilociach, co dotychczas. Nieuchronnie pojawi si wic
zmiany w danych rynkowych i w produkcji.
W omwionym przykadzie poszkodowanych jest 10 najbogatszych pacjentw. Musz zapaci 4
dolary za usug, za ktr wczeniej pacili 3 dolary. Na tej dyskryminacji zyskuje nie tylko lekarz,
lecz take pacjenci, ktrym oferuje on t usug po 2 dolary. Wprawdzie musz oni zrezygnowa
z zaspokojenia innych potrzeb, eby zapaci lekarzowi, ale zaspokojenie tych potrzeb ma dla nich
mniejsz warto ni korzy z tych zabiegw medycznych. Poziom satysfakcji tych konsumentw
wzrasta.
eby w peni zrozumie, na czym polega dyskryminacja cenowa, naley pamita, e
w warunkach podziau pracy konkurencja midzy tymi, ktrzy chc naby ten sam produkt, nie musi
prowadzi do osabienia pozycji pojedynczego konkurujcego klienta. Interesy konkurentw s
przeciwstawne jedynie w odniesieniu do komplementarnych czynnikw produkcji dostpnych
w przyrodzie. Korzyci wynikajce z podziau pracy rekompensuj z nadwyk ten nieusuwalny
naturalny antagonizm. W tym stopniu, w jakim przecitne koszty wytwarzania mog by obnione
dziki oszczdnociom zwizanym ze skal produkcji, konkurencja midzy tymi, ktrzy chc naby
ten sam towar, prowadzi do poprawy sytuacji pojedynczego konkurenta. To, e chtnych do nabycia
to w a ru c jest bardzo wielu, a nie kilku, umoliwia wytworzenie podanego produktu metod
oszczdn. Dziki temu nawet niezamonych sta na jego kupno. Z tych samych powodw korzystna

moe si okaza dyskryminacja cenowa, gdy umoliwia ona zaspokojenie potrzeby, ktra w innym
wypadku nie zostaaby zaspokojona.
W pewnym miecie mieszka/? melomanw, ktrzy s gotowi wyda 2 dolary na recital
wirtuoza. Na zorganizowanie koncertu potrzeba jednak wicej ni 2p dolarw, wic koncert nie
moe si odby. Gdyby moliwa bya dyskryminacja cenowa dotyczca biletw na ten recital i gdyby
n spord p melomanw zechciao wyda 4 dolary na ich zakup, to koncert mgby si odby, o ile
suma 2(n + p ) byaby wystarczajca. W takiej sytuacji n osb wydaoby po 4 dolary, a (p - ) osb
wydaoby po 2 dolary za wstp. Owi melomani zrezygnowaliby tym samym z zaspokojenia najmniej
pilnej potrzeby, ktr zaspokoiliby, gdyby wyej od niej nie cenili moliwoci wysuchania recitalu.
Wszyscy siedzcy na widowni czuj si lepiej, ni czuliby si w sytuacji, w ktrej brak
dyskryminacji cenowej uniemoliwiby zorganizowanie koncertu. W interesie organizatorw jest
zwikszenie liczby widzw do poziomu, po ktrego przekroczeniu wpuszczenie kolejnych widzw
wizaoby si z kosztami wyszymi ni koszt, jaki gotowi s ponie owi widzowie.
Sytuacja byaby inna, gdyby mona byo zorganizowa recital nawet przy cenie 2 dolarw za
bilet. Wtedy dyskryminacja cenowa zmniejszyaby satysfakcj tych, ktrzy musieliby zapaci po 4
dolary.
Najczciej zrnicowanie cen biletw wstpu na imprezy artystyczne oraz biletw kolejowych
nie wynika ze stosowania dyskryminacji cenowej w katalaktycznym znaczeniu tego terminu. Osoba,
ktra paci wysz cen, otrzymuje co, co jest wyej cenione ni to, co otrzymuje kto, kto paci
mniej. Ma wygodniejsze miejsce, lepsze warunki podrowania itd. Z prawdziw dyskryminacj
cenow mamy do czynienia w przypadku lekarzy. Chocia powicaj tyle samo uwagi wszystkim
pacjentom, od bogatszych pobieraj wysze opaty ni od mniej zamonych. Podobna dyskryminacja
wystpuje w wypadku kolei dajcych wyszych opat za przewz towarw, ktre dziki
transportowi zyskuj wicej na wartoci, ni za pozostae adunki, mimo e w obydwu wypadkach
koszty ponoszone przez kolej s takie same. Jest oczywiste, e zarwno lekarz, jak kolej mog
stosowa dyskryminacj wycznie w granicach wyznaczonych przez to, jakie moliwoci
korzystniejszego rozwizania swoich problemw maj do dyspozycji pacjent i nadawca przesyki.
Ograniczenie to odnosi si do jednego z dwch warunkw, ktre musz by spenione, by pojawia
si dyskryminacja cenowa.
Bezcelowe byoby omawianie sytuacji, w ktrej wszyscy sprzedawcy mogliby stosowa
dyskryminacj cenow w odniesieniu do wszystkich towarw i usug. Waniejsze wydaje si, by
zwrci uwag, e w gospodarce rynkowej, ktra nie jest sabotowana przez interwencje rzdu,
warunki umoliwiajce stosowanie dyskryminacji cenowej pojawiaj si tak rzadko, i zjawisko to
mona uzna za wyjtkowe.

11. Dyskryminacja cenowa stosowana przez nabywc


Monopolistyczny nabywca nie moe uzyska korzyci z cen monopolowych i renty
monopolowej. Inaczej j est w wypadku dyskryminacj i cenowej. Aby na wolnym rynku mogo doj do
dyskryminacji cenowej przez monopolistycznego klienta, musi by speniony tylko jeden warunek:
sprzedawcy musz wykaza si skrajn niewiedz na temat stanu rynku. Jest mao prawdopodobne,
by taka niewiedza utrzymywaa si przez duszy czas, tote dyskryminacja cenowa jest moliwa
wycznie wtedy, gdy interweniuje rzd.

Rzd Szwajcarii wprowadzi pastwowy monopol na handel zboem Od dostawcw


zagranicznych kupuje ziarno po cenach obowizujcych na rynku midzynarodowym, a od rolnikw
krajowych po wyszych cenach. Przy zakupach na rynku wewntrznym paci wysze ceny rolnikom,
ktrzy uprawiaj kamienist gleb grsk i produkuj po wyszych kosztach, a nisze - cho nadal
wysze od cen wiatowych - rolnikom uprawiajcym ziemi na yniej szych obszarach.

12. Zwizki cenowe


Jeeli w wyniku okrelonego procesu produkcji otrzymuje si jednoczenie produkty/? i q, to
decyzje i dziaania przedsibiorcy zale od oszacowania sumy przewidywanych cen/? i q. Ceny
p i q s ze sob cile zwizane, poniewa zmiany w popycie na/? (lub
wywouj zmiany
w poday q (lub/?). Wzajemn relacj cen/? i q mona nazwa zwizkiem produkcji. Przedsibiorca
nazywa /? (lub q) produktem ubocznym produktu q (lub /?).
Do wytworzenia dobra konsumpcyjnego z niezbdne s czynniki/? i q, do wytworzenia/? czynniki a i b, a do wytworzenia </ - czynniki c i d. Zmiany w poday/? (lub q) wywouj zmiany
w popycie na q (lub/?). Nie jest istotne, czy proces produkcji z przy zastosowaniu czynnikw
p i q odbywa si w tych samych przedsibiorstwach, ktre wytwarzaj/? z a i b orazq z c i d, czy
w przedsibiorstwach finansowo niezalenych od siebie, czy te/? i q s wytwarzane przez samych
konsumentw we wstpnej fazie ich konsumpcji. Ceny/? i q s ze sob szczeglnie powizane, gdy
p jest bezuyteczne lub ma mniejsz uyteczno, jeli nie wspwystpuje z q i vice versa.
Wzajemn relacj midzy cenami /? i q mona nazwa zwizkiem konsumpcji.
Jeeli towarem b mona zastpi - choby czciowo - towar a, to zmiana ceny jednego z nich
bdzie miaa wpyw na cen drugiego. Wzajemn relacj cen towarw a i b mona nazwa
zwizkiem substytucj i.
Zwizek produkcji, zwizek konsumpcji i zwizek substytucji to okrelone zwizki midzy
cenami ograniczonej liczby towarw. Od tych zwizkw naley odrni oglne wspzalenoci
midzy cenami wszystkich dbr i usug. Owe oglne wspzalenoci s wynikiem tego, e do
zaspokojenia kadej potrzeby jest niezbdny - oprcz rnych bardziej lub mniej specyficznych
czynnikw - jeden rzadki czynnik, ktry mimo rnic jakociowych pod wzgldem zdolnoci
produkcyjnej moe by, w cile okrelonych granicach, nazwany czynnikiem niespecyficznym,
czyli prac.
W hipotetycznym wiecie, w ktrym wszystkie czynniki produkcji s cakowicie specyficzne,
ludzkie dziaanie rozgrywaoby si w wielu niezalenych od siebie sferach zwizanych
z zaspokojeniem potrzeb. W wiecie rzeczywistym te rne sfery s ze sob powizane wskutek tego,
e istnieje olbrzymia ilo czynnikw niespecyficznych, ktre mona wykorzysta do rnych celw
i ktre czciowo mog zastpowa si nawzajem To, e jeden czynnik, praca, jest niezbdny
w kadym rodzaju produkcji i e jednoczenie, w okrelonych granicach, jest to czynnik
niespecyficzny, decyduje o oglnym powizaniu wszystkich dziaa czowieka. Z tego wzgldu
proces wyceny jest zintegrowany w jedn cao, w ktrej wszystkie elementy wzajemnie na siebie
oddziauj, co czyni z rynku splot wzajemnie powizanych ze sob zjawisk
Byoby absurdem traktowa kad cen tak, jakby bya izolowanym, niezalenym obiektem
Cena wyraa miejsce, ktre dziaajcy ludzie przypisuj danej rzeczy w aktualnym stanie ich de
zmierzajcych do wyeliminowania dyskomfortu. Cena nie wskazuje na zwizek z jakim niezmiennym

czynnikiem, lecz na chwilowe umiejscowienie w zbiorze podlegajcym cigym zmianom. W owym


zbiorze rzeczy, ktre dziaajcy ludzie uznaj za wartociowe na podstawie swoich sdw
wartociujcych, pozycja, jak zajmuje kady element, zaley od usytuowania wszystkich pozostaych
elementw. To, co nazywamy cen, jest zawsze stosunkiem wewntrz zintegrowanego systemu
bdcego skomplikowanym tworem relacji midzyludzkich.

13. Ceny i dochd


Cena rynkowa to realne zjawisko historyczne, stosunek midzy okrelonymi ilociami dwch
okrelonych dbr wymienionych przez dwie osoby w okrelonym miejscu i czasie. Cena odnosi si
do specyficznych warunkw konkretnego aktu wymiany. W ostatecznym rachunku zaley ona od
sdw wartociujcych uczestnikw wymiany. Nie jest ustalana na podstawie oglnej struktury cen
lub struktury cen okrelonej klasy towarw lub usug. To, co nazywa si struktur cen, jest
abstrakcyjnym pojciem wyprowadzonym z wielu konkretnych cen jednostkowych. Rynek nie
wytwarza cen ziemi lub samochodw w ogle ani wysokoci pac w ogle, lecz ceny okrelonego
gruntu, konkretnego samochodu oraz wynagrodzenie za wykonanie okrelonej pracy. Dla procesu
ksztatowania si cen nie jest istotne, do jakiej klasy naley zaliczy wymieniane dobra. Cho pod
wieloma wzgldami mog si one rni midzy sob, w samym akcie wymiany s jedynie towarami,
to znaczy rzeczami cenionymi ze wzgldu na to, e mog przyczyni si do usunicia odczuwanego
dyskomfortu.
Rynek nie tworzy i nie okrela wysokoci dochodw. Nie jest procesem ksztatowania si
dochodw. Jeli waciciel gruntu i robotnik gospodaruj oszczdnie swoimi fizycznymi zasobami, to
zarwno ziemia, jak i czowiek bd si odradza i zachowaj zdolno wiadczenia usug - ziemia
rolna i grunt miejski waciwie przez nieograniczenie dugi czas, a czowiek przez wiele lat. O ile
sytuacja rynkowa nie pogorszy si w aspektach istotnych dla tych czynnikw, to w przyszoci
rwnie bdzie mona uzyska cen za ich produktywne zatrudnienie. Ziemi i si robocz mona
uzna za rda dochodu, jeeli wanie tak si je traktuje, to znaczy jeli ich zdolnoci
produkcyjnych przedwczenie nie wyczerpie si przez nierozwan eksploatacj. Czynniki produkcji
maj charakter niemal trwaych rde dochodu wanie dziki ich oszczdnemu uytkowaniu, a nie
dziki ich naturalnym, fizycznym waciwociom W przyrodzie nie istnieje nic takiego jak strumie
dochodu. Dochd jest kategori dziaania; stanowi rezultat starannego gospodarowania rzadkimi
czynnikami. Jest to jeszcze lepiej widoczne w odniesieniu do dbr kapitaowych. Wyprodukowane
rodki produkcji nie s wieczne. Wprawdzie niektre z nich mog suy przez wiele lat, ale
ostatecznie wszystkie ulegn zuyciu, choby z powodu upywu czasu. Staj si trwaymi rdami
dochodu jedynie wtedy, gdy waciciele tak je traktuj. Kapita moe by zachowany jako rdo
dochodu, o ile konsumpcja jego produktw, w niezmienionych warunkach rynkowych, jest
ograniczona w sposb, ktry pozwala na wymian jego zniszczonych czci.
Zmiany danych rynkowych mog przekreli moliwo zachowania dotychczasowych rde
dochodu. Wyposaenie zakadu przemysowego stanie si niepotrzebne, jeli zmieni si popyt lub
pojawi lepszy sprzt. Pola uprawne stan si bezuyteczne, kiedy pojawi si moliwo
zagospodarowania odpowiednio duych obszarw jeszcze yniejszej ziemi. Wiedza i umiejtnoci
niezbdne do wykonywania okrelonych rodzajw pracy strac znaczenie jako rdo dochodu, gdy
nowe mody lub nowe metody produkcji ogranicz moliwoci ich wykorzystania. Skuteczno

rodkw, ktre maj zagwarantowa dostatek w niepewnej przyszoci, zaley od tego, czy ich dobr
opiera si na trafnych przewidywaniach Nie sposb uchroni rde dochodu od zmian, ktrych nie
da si trafnie przewidzie.
Proces ksztatowania cen nie jest te rodzajem dystrybucji. Jak ju zauwaylimy, w gospodarce
rynkowej nie istnieje nic, co odpowiadaoby pojciu dystrybucji.

14. Ceny i produkcja


Proces ksztatowania si cen na nieskrpowanym rynku kieruje produkcj do tych obszarw,
w ktrych suy ona najlepiej potrzebom konsumentw uwidoczniajcym si na rynku. Jedynie
w wypadku cen monopolowych monopolici mog do pewnego stopnia zmienia kierunek rozwoju
produkcji, inwestujc raz w jedn bran, raz w inn, w zalenoci od tego, co uznaj za
korzystniejsze dla siebie.
Ceny wskazuj, ktrych czynnikw produkcji uy, a ktrych nie wykorzystywa. Specyficzne
czynniki produkcji zatrudnia si jedynie wtedy, kiedy nie ma korzystniejszego sposobu zatrudnienia
komplementarnych niespecyficznych czynnikw. Zdolnoci produkcyjne niektrych procesw
technologicznych, gruntw i niezamiennych dbr kapitaowych pozostaj niewykorzystane, poniewa
ich zatrudnienie oznaczaoby marnotrawstwo najrzadszego ze wszystkich czynnikw: pracy.
W wiecie, ktry znamy, na wolnym rynku pracy nie moe w dugim okresie brakowa moliwoci
zatrudnienia, podczas gdy naturalne jest wystpowanie niewykorzystanej mocy produkcyjnej ziemi
oraz niezamiennego wyposaenia przemysowego.
Ualanie si na to, e nie wykorzystuje si mocy produkcyjnych, nie ma sensu.
Niewykorzystywanie wyposaenia przestarzaego technicznie jest oznak postpu materialnego. Za
istne dobrodziejstwo naleaoby uzna tak sytuacj, jak na przykad zaprzestanie dziaania zakadw
zbrojeniowych w nastpstwie dugotrwaego pokoju lub zamknicie sanatoriw dla ludzi dotknitych
grulic dziki znalezieniu skutecznych sposobw jej zapobiegania. Mona by raczej ubolewa nad
tym, e w przeszoci nie wykazano si gospodarnoci, co doprowadzio do nietrafnego
zainwestowania dbr kapitaowych. Jednak ludzie nie s nieomylni. Pewna ilo nietrafnych
inwestycji jest nieunikniona. Mona jedynie wystrzega si rozwiza, ktre - jak na przykad
ekspansja kredytowa - sztucznie zwikszaj liczb chybionych inwestycji.
Wspczesna technika umoliwia upraw pomaraczy i winogron w cieplarniach w strefie
arktycznej i subarktycznej. Mona by nazwa takie przedsiwzicie szalestwem Tymczasem nie
rnioby si ono zasadniczo od uprawiania zb na skalistej glebie grskich dolin, mimo e
w innych rejonach yzna ziemia ley odogiem A temu celowi maj suy ca i inne
protekcjonistyczne zabiegi. Rnica midzy upraw pomaraczy za koem podbiegunowym a upraw
zb na skaach jest jedynie rnic stopnia.
Mieszkacy szwajcarskiej Jury wol wytwarza zegarki, ni uprawia zboa. Produkcja
zegarkw jest dla nich najtaszym sposobem zaopatrzenia si w zboe. Tymczasem dla kanadyjskiego
rolnika uprawa zb to najtaszy sposb nabywania zegarkw. To, e mieszkacy Jury nie uprawiaj
zb, a Kanadyjczycy nie produkuj zegarkw, nie jest bardziej zaskakujce ni to, e krawcy nie
wytwarzaj na swoje potrzeby butw, a szewcy ubra.

15. Mrzonka cen nierynkowych

Ceny s zjawiskiem rynkowym Powstaj w wyniku procesu rynkowego i stanowi rdze


gospodarki rynkowej. Nie istnieje nic takiego jak ceny poza rynkiem Cen nie mona skonstruowa
syntetycznie. S one wypadkow okrelonej konstelacji danych rynkowych, dziaa i reakcji
uczestnikw spoeczestwa rynkowego. Rozwaania na temat tego Ja k ie byyby ceny, gdyby zmieniy
si niektre ich wyznaczniki, jest zajciem jaowym Takie fantastyczne spekulacje maj tyle samo
sensu, co dziwaczne domysy dotyczce tego, jak potoczyaby si historia, gdyby Napoleon zgin
w bitwie pod Arcole lub Lincoln rozkaza majorowi Andersonowi wycofa si z fortu Sumter.
Rwnie czczym zajciem jest zastanawianie si, jakie powinny by ceny. Ludzie s zadowoleni,
jeli spadaj ceny rzeczy, ktre chc kupi, a rosn ceny rzeczy, ktre chc sprzeda. Gdy kto
wyraa takie zadowolenie z tego powodu i przyznaje, e jego punkt widzenia jest subiektywny, to
postpuje uczciwie. Powstaje jednak pytanie, czy zrobi rozsdnie, jeeli majc na uwadze ten
subiektywny punkt widzenia bdzie zachca rzd do uycia przymusu i przemocy, by ingerowa
w rynkow struktur cen. W szstej czci tej ksiki omwimy nieuchronne konsekwencje takiej
polityki interwencjonizmu.
Jeeli kto nazywa takie subiektywne yczenia i arbitralne sdy wartociujce gosem
obiektywnej prawdy, to udzi si lub okamuje. W ludzkim dziaaniu liczy si wycznie pragnienie
rnych jednostek, by osign cele, do ktrych d. W stosunku do wyboru tych celw kategoria
prawdy nie ma zastosowania. Sdy wartociujce s z koniecznoci subiektywne, bez wzgldu na to,
czy wypowiada je jedna osoba, czy wielu ludzi, czy jest to gupiec, czy profesor bd m stanu.
Kada cena wyznaczona przez rynek jest nieodcznym skutkiem wzajemnego oddziaywania na
siebie dwch si, a mianowicie popytu i poday. Niezalenie od tego, jaka sytuacja rynkowa
doprowadzia do powstania tej ceny, jest ona zawsze cen adekwatn, prawdziw i realn w danej
sytuacji. Nie moe by wysza, jeeli nie pojawi si nikt chtny do zaoferowania wyszej ceny, i nie
moe by nisza, jeli nie znajdzie si sprzedawca, ktry chciaby dostarczy towar po niszej cenie.
Cen moe zmieni wycznie pojawienie si takich osb.
Ekonomia analizuje proces rynkowy, ktry ksztatuje ceny towarw, pace i stopy procentowe.
Nie opracowuje wzorw, ktre pozwalayby na wyliczenie waciwej ceny, odmiennej od ceny
ustalonej przez rynek przez wzajemne oddziaywanie klientw i sprzedawcw.
U podoa rozmaitych prb wyznaczenia cen nierynkowych znajduje si bdne i wewntrznie
sprzeczne pojcie realnych kosztw. Gdyby koszty byy czym realnym, to znaczy wielkoci
niezalen od subiektywnych sdw wartociujcych, dajc si obiektywnie stwierdzi i zmierzy,
to bezstronny sdzia mgby okreli ich wysoko i dziki temu skorygowa cen. Nie ma potrzeby
zajmowa si duej absurdalnoci tego pomysu. Koszty s zjawiskiem zwizanym
z wartociowaniem Koszty zaspokojenia okrelonej potrzeby [potrzeby^] to warto przypisywana
zaspokojeniu najwaniejszej spord tych potrzeb, ktrej nie mona zaspokoi [potrzebyB\,
poniewa niezbdne do tego rodki s wykorzystywane do zaspokojenia danej potrzeby [potrzeby^].
Osignicie nadwyki wartoci produktu w porwnaniu z kosztami, czyli zysku, jest celem kadego
wysiku produkcyjnego. Zysk to wynagrodzenie za dziaanie zakoczone powodzeniem Nie moe on
by zdefiniowany, jeeli nie odwoamy si do wartociowania. Jest to zjawisko zwizane
z wartociowaniem, ktre nie ma bezporedniego odniesienia ani do zjawisk fizycznych, ani do
innych zjawisk wiata zewntrznego.
Analiza ekonomiczna musi sprowadza wszystkie czynniki kosztu do sdw wartociujcych.
Socjalici i interwencjonici nazywaj zysk przedsibiorcy, procent od kapitau i rent gruntow

mezarobionymi bd niepochodzcymi z pracy {unearned), poniewa uwaaj, e tylko trud


robotnika jest czym realnym i zasugujcym na nagrod. Tymczasem rzeczywisto nie wynagradza
fizycznego wysiku. Jeli dziki cikiej pracy zrealizowano przemylane plany, to ich rezultat
poszerzy rodki, ktre mona bdzie wykorzysta do zaspokojenia potrzeb. Bez wzgldu na to, co
uzna si za sprawiedliwe i uczciwe, istotna jest tylko jedna kwestia: jaki system spoecznej
organizacji lepiej suy osigniciu celw, dla ktrych ludzie chcieliby si trudzi. Trzeba
rozstrzygn: gospodarka rynkowa czy socjalizm? Nie istnieje trzecia moliwo. Pojcie gospodarki
rynkowej z cenami nierynkowymi to absurd. Sama koncepcja cen opartych na kosztach jest
niemoliwa do zrealizowania. Nawet gdyby zasada ceny opartej na kosztach miaa si odnosi
wycznie do zyskw przedsibiorcy, to paraliowaaby rynek. Jeeli towary i usugi byyby
sprzedawane za cen nisz ni cena, ktr wyznaczyby rynek, to poda nigdy nie nady za
popytem Wtedy rynek nie bdzie w stanie okreli ani tego, co powinno si produkowa, ani komu
nale si towary i usugi. Powstanie chaos.
To samo odnosi si do cen monopolowych. Rozsdek nakazuje powstrzymanie si od
wprowadzania rozwiza politycznych, ktre mogyby skutkowa pojawieniem si cen
monopolowych. Jednak niezalenie od tego, czy ceny monopolowe s wynikiem
promonopol i stycznych zabiegw rzdu, czy te istniej, chocia rzd nie prowadzi takiej polityki, ani
tak zwane ustalanie faktw, ani adne teoretyczne dociekania nie doprowadz do odkrycia innej ceny,
przy ktrej popyt i poda zrwnywayby si. O trafnoci tego spostrzeenia wiadczy niepowodzenie
wszelkich eksperymentw majcych na celu znalezienie zadowalajcego rozwizania problemu
monopolu ograniczonej przestrzeni, ktry dotyczy sub komunalnych.
Istot cen jest to, e s one pochodn dziaa jednostek i grup jednostek, jakie podejmuj one
w swoim wasnym interesie. Katalaktyczne pojcie stosunkw wymiany i cen wyklucza wszystko, co
jest wynikiem dziaa wadzy centralnej, dziaa ludzi odwoujcych si do przemocy i grb w imi
dobra spoeczestwa bd pastwa albo dziaa zbrojnej grupy naciska Kiedy owiadczamy, e rzd
nie moe wyznacza cen, to nie wykraczamy poza granice logicznego rozumowania. Zdolno rzdu
do ustalania cen jest nie wiksza ni zdolno gsi do zniesienia kurzego jaja.
Moemy sobie wyobrazi system spoeczny, w ktrym ceny w ogle nie istniej; daj si te
wyobrazi nakazy rzdu, ktre su wyznaczeniu cen na poziomie innym ni ten, ktry uksztatowaby
si na wolnym rynku. Jednym z zada ekonomii jest zbadanie problemw, ktre by z tego wynikay.
Wanie dlatego e chcemy zbada te problemy, musimy wyranie odrnia ceny od nakazw rzdu.
Ceny s z definicji okrelane przez akty zakupw i sprzeday lub przez to, e ludzie powstrzymuj si
od kupowania i sprzedawania. Nie wolno ich myli z arbitralnymi decyzjami {fiats) rzdw lub
innych instytucji egzekwujcych wykonanie swoich polece za pomoc aparatu przymusu
i przemocy.
- Czasami rnica cen, ktr wykazuj statystyki, jest tylko pozorna. Ujte w statystyce ceny mog dotyczy artykuw tego samego
rodzaju, ale rnej jakoci. Zdarza si te, e ze wzgldu na lokalne rnice zwyczajw odnosz si w istocie do rnych wielkoci Mog
na przykad uwzgldnia koszty opakowania lub nie. Mog zakada, e naleno paci si gotwk lub z odroczeniem itd.
2
- Inaczej jest w wypadku wzajemnych stosunkw wymiany midzy pienidzem a zbywalnymi towarami i usugami Zob. s. 350-351.
- Zagadnienie niezamiennych czynnikw produkcji bdzie omwione na s. 427-430.
- W tym kontekcie sowo godziwa oznacza, e oczekiwane przychody, ktre przynosi zamienny kapita wydatkowany na
kontynuowanie produkcji, bd przynajmniej rwne oczekiwanym przychodom z ewentualnego zainwestowania tego kapitau w inne
przedsiwzicia.

- Zob. s. 111.
fakt dokonany (fr.)
7

Szersze omwienie dziaa obcionych przeszoci, do ktrych zmusza ludzi ograniczona zamienno wielu dbr kapitaowych historycznie zdeterminowany element produkcji - zob. s. 427-436.
S Zob. s. 47-48.
-Z o b . PaulH. Douglas.Econometrica, t. 7, s. 105.
Zob. Henry Schultz, The Theory and Measurement o f Demand, Chicago 1938, s. 405-427.

11 Zob. s. 341.
n

Joseph Schumpeter, Kapitalizm, socjalizm, demokracja, tum. Micha Rusiski, Warszawa 1995, s. 216. Krytykuje to stanow isko
Friedrich A. Hayek w swojej ksice Indywidualizm i porzdek ekonomiczny, tum. Grzegorz uczkiewicz, Krakw 1998, w rozdziale
Wykorzystanie wiedzy w spoeczestwie, s. 102 in.
1

Zagadnienie dyskryminacji cenowej zostanie omwione na s. 331-334.


Zob. krytyk nieuzasadnionego rozszerzenia pojcia monopolu w: Richard T. Ely, Monopolies and Trusts, New York 1906, s. 1-36.
Jest oczywiste, e monopol niepeny upadnie, gdy outsiderzy bd w stanie zwikszy swoj sprzeda.
Zob. s. 323-327, gdzie omwione jest zagadnienie reputacji firmy.
Terminu monopol rnicowy, podobnie jak innych, mona uywa fakultatywnie. Nie da si zaprzeczy, e kady inny monopol,
ktry skutkuje cenami monopolowymi, mona by rwnie nazwa monopolem rnicowym
1 8
niech si stanie (ac.)
-

Zbir tych umw zosta opublikowany w 1943 r. przez Midzynarodowe Biuro Pracy pod tytuem Intergovernmental Commodity
Control Agreements.
70
Terminy koncesja ( license) i koncesjonariusz (licensee) nie s tu uywane w technicznym znaczeniu stosowanym w prawie
patentowym [W jz. ang. license moe oznacza zarwno koncesj, jak i licencj bd patent].
21
O znaczeniu tego faktu zob. s. 577-579.
22 Zob. s. 721-723.
23
Wydatki na dodatkow reklam rwnie wi si z dodatkowymi nakadami kapitaowymi.
94

Gromadzenie gotwki, nawet jeli przybiera rozmiary ponadprzecitne i jest nazywane tezauryzacj, to rodzaj wykorzystania
dostpnych funduszy. W istniejcym stanie rynku podmiot uwaa, e trzymanie gotwki jest najwaciwszym sposobem wykorzystania
czci jego aktyww.
25 Zob. s. 438.
Zob. s. 313.
97

Zob. Alfred Marshall, Zasady ekonomii, tum. Czesaw Znamierowski, Warszawa 1925, s. 120-123 [w oryg. consumer ,v surplus',
tumacz dziea Marshalla uywa okrelenia zysk konsumenta].
Zob. s. 114-115.
9Q

Aby nie utrudnia lektury przez wprowadzenie zbyt wielu nowych terminw, zgodnie z oglnie przyjt zasad, rezultaty takich decyzji
(fiats) bdziemy nazywa cenami, stopami procentowymi, placami zadekretowanymi i egzekwowanymi przez rzdy i inne
instytucje stosujce przymus (np. zwizki zawodowe). Trzeba jednak zawsze pamita o podstawowej rnicy midzy rynkowymi
zjawiskami cen, pac i stp procentowych a zjawiskami z zakresu ustawodawstwa, jakimi s maksymalne bd minimalne ceny, place
i stopy procentowe. Celem odgrnie ustalonych cen, pac i stp procentowych jest wyeliminowanie ich rynkowych odpow iednikw

XVII. WYMIANA POREDNIA


1. rodki wymiany i pienidz
Wymian midzyludzk nazywamy wymian poredni, jeli midzy towarami i usugami, ktre
s jej zasadniczym celem, znajduje si jeden lub kilka rodkw wymiany. Przedmiotem teorii
wymiany poredniej jest badanie stosunku wymiany midzy rodkami wymiany a dobrami i usugami
wszystkich rzdw. Twierdzenia teorii wymiany poredniej odnosz si do wszystkich przypadkw
wymiany poredniej oraz do wszystkich przedmiotw wykorzystywanych jako rodki wymiany.
rodek wymiany, ktry jest uywany powszechnie, nazywa si pienidzem Pojcie pienidza
jest nieprecyzyjne, poniewa w jego definicji wystpuje wyraenie uywany powszechnie. Istniej
sytuacje graniczne, w ktrych nie mona rozstrzygn, czy rodek wymiany jest uywany
powszechnie i powinien nosi nazw pienidza, czy nie. Jednake nieciso w ustaleniu czym
jest pienidz, w adnym stopniu nie umniejsza precyzji definicji wymaganej przez teori
prakseologiczn, poniewa wszelkie twierdzenia dotyczce pienidza bd rwnie obowizujce
w odniesieniu do kadego innego rodka wymiany. A zatem nie ma znaczenia, czy zachowamy
tradycyjne okrelenie teoria pienidza, czy te zastpimy je innym terminem Teoria pienidza bya
i nadal pozostanie teori wymiany poredniej i rodka wymiany1.

2. Uwagi na temat niektrych rozpowszechnionych bdw


Fatalne bdy w rozpowszechnionych teoriach monetarnych, ktre zwiody na manowce polityk
pienin niemal wszystkich rzdw, prawdopodobnie nie pojawiyby si, gdyby tak wielu
ekonomistw nie pobdzio w swoich badaniach dotyczcych zagadnie pienidza i nie trzymao si
kurczowo tych faszywych teori i.
Przede wszystkim przyjto bdn koncepcj tak zwanej neutralnoci pienidza2. Jej
konsekwencj byo utworzenie pojcia poziomu cen, ktry podnosi si lub spada proporcjonalnie
do zwikszenia lub zmniejszenia iloci pienidza w obiegu. Nie zauwaono, e zmiany iloci
pienidza nigdy nie wpywaj jednakowo ani jednoczenie na wszystkie ceny rnych towarw
i usug. Przeoczono rwnie to, e zmiany siy nabywczej jednostki monetarnej s z koniecznoci
zwizane ze zmianami we wzajemnych stosunkach midzy kupujcymi i sprzedajcymi.
W poszukiwaniu dowodu, e ilo pienidza i ceny rosn lub malej w tej samej proporcji, w teorii
pienidza signito po procedur, ktra rni si od metody stosowanej we wspczesnej ekonomii
do rozwizywania innych problemw. Zamiast obra za punkt wyjcia dziaania jednostek - zgodnie
z zasad, ktrej katalaktyka powinna by zawsze wierna - skonstruowano wzory suce opisaniu
caej gospodarki rynkowej. We wzorach tych wystpoway nastpujce zmienne: cakowita poda
pienidza dostpnego w \blkswirtschaft; wolumen handlu, czyli ekwiwalent pieniny wszystkich
transferw towarw i usug dokonujcych si w \blkswirtschaft; rednia szybko obiegu jednostek
monetarnych; poziom cen. Pozornie wzory stanowiy dowd na poprawno teorii poziomu cen.
W rzeczywistoci jednak cae to rozumowanie jest typowym przykadem bdnego koa
w dowodzeniu, poniewa rwnanie wymiany zakada twierdzenia na temat poziomu cen, ktre
prbuje udowodni. W istocie wyraa ono jedynie jzykiem matematyki doktryn (niedajc si
utrzyma), wedug ktrej istnieje proporcjonalno midzy zmianami iloci pienidza i cenami.
W rwnaniu wymiany zakadamy, e jedna spord wystpujcych w nim zmiennych -

cakowita poda pienidza, wolumen handlu lub szybko obiegu - zmienia si, nie pytamy jednak,
jak do tego dochodzi. Zapomina si tu, e zmiany tych wielkoci nie powstaj w \folkswirtschaft jako
takiej, lecz w sytuacji poszczeglnych podmiotw, a take o tym, e zmiany w strukturze cen s
wywoywane wanie przez wzajemne oddziaywanie na siebie tych podmiotw. Ekonomici
matematyczni nie chc rozpocz analizy od popytu na pienidz i poday pienidza, ktre s
zgaszane przez jednostki. Zamiast tego wprowadzaj faszywe, wzorowane na mechanice, pojcie
szybkoci obiegu pienidza.
Na tym etapie rozwaa nie ma potrzeby rozstrzyga, czy ekonomici matematyczni maj
suszno, gdy przyjmuj, e uyteczno pienidza polega wycznie lub przede wszystkim na jego
obrocie, kreniu. Nawet jeli byaby to prawda, wytumaczenie siy nabywczej, czyli ceny jednostki
monetarnej, przez odwoanie si do poytku, jaki daje, byoby nadal bdne. Poytek z whisky i kawy
nie wyjania cen, ktre ludzie za nie pac. Tumaczy jedynie, dlaczego ludzie - na tyle, na ile
poytek ten jest dla nich istotny - w okrelonych warunkach zgaszaj popyt na pewne iloci tych
pynw. Struktura cen zawsze zaley od popytu, a nie od obiektywnej wartoci uytkowej.
Prawd jest, e katalaktyczna analiza problemw dotyczcych pienidza jest bardziej
rozbudowana ni analiza sfery dbr zbywalnych. Pytanie o to, dlaczego ludzie chc mie poytek
z rnych dbr zbywalnych, nie naley do katalaktyki, lecz do psychologii i fizjologii. Katalaktyka
musi jednak zaj si tym pytaniem w odniesieniu do pienidza. Tylko katalaktyka moe wyjani,
jakich korzyci ludzie upatruj w trzymaniu pienidzy. O sile nabywczej pienidza nie decyduj
jednak oczekiwane korzyci. Ch zapewnienia sobie tych korzyci jest tylko jednym z czynnikw
wywoujcych popyt na pienidz. Stosunki wymiany na rynku ksztatuj si pod wpywem popytu subiektywnego skadnika, o ktrym decyduj wycznie sdy wartociujce - a nie w wyniku
zaistnienia jakiego obiektywnego faktu, dziaania siy wywoujcej okrelony skutek.
Bdem zwolennikw rwnania wymiany i jego podstawowych zmiennych jest to, e podchodz
do zjawisk rynkowych z holistycznego punktu widzenia. Przywizanie do idei \blkswirtschaft
przesania im prawd. Gdzie marny do czynienia z \folkswirtschaft - w cisym znaczeniu tego
terminu - tam nie ma miejsca ani na rynek, ani na ceny czy pienidz. Na rynku s wycznie
wspdziaajce ze sob jednostki lub ich grupy. Motywacj dziaa uczestnikw rynku nie s
sprawy dotyczce caej gospodarki rynkowej, lecz ich wasne cele. Jeli takie pojcia, jak wolumen
handlu i szybko obiegu, maj jaki sens, to odnosz si do wypadkowej dziaa pojedynczych
ludzi. Nie wolno odwoywa si do tych poj w celu wyjanienia jednostkowych dziaa. Najpierw
katalaktyka musi zapyta, w jaki sposb zmiany cakowitej iloci pienidza dostpnego w systemie
rynkowym wpywaj na zachowanie j ednostek. Dzisiej sza ekonomia nie zastanawia si, ile j est warte
elazo lub chleb, lecz jak warto dla dziaajcej jednostki ma konkretny kawaek elaza lub
chleba w okrelonym miejscu i czasie. Tak samo musi postpowa w odniesieniu do pienidza.
Rwnanie wymiany jest sprzeczne z podstawowymi zasadami ekonomii. Stanowi ono powrt do
sposobu mylenia charakterystycznego dla czasw, kiedy ludzie nie rozumieli zjawisk
prakseologicznych, poniewa byli przywizani do poj holistycznych. Jest jaowe, podobnie jak
jaowe byy uprawiane w minionych epokach spekulacje na temat wartoci elaza lub chleba
w ogle.
Teoria pienidza to istotna cz teorii katalaktycznej. Trzeba w niej kierowa si tymi samymi
zasadami, jakie dotycz pozostaych problemw katalaktycznych.

3. Popyt na pienidz i poda pienidza


Istniej due rnice w zbywalnoci rnych towarw i usug. Niektre dobra bez trudu znajduj
nabywcw chtnych zapaci za nie najwiksz sum, ktr w danych warunkach mona za nie
uzyska, lub sum tylko nieco nisz. Na inne za bardzo trudno szybko znale nabywc, nawet jeli
sprzedawca jest gotw zadowoli si zapat znacznie skromniejsz ni suma, ktr mgby
otrzyma, gdyby znalaz kogo bardziej zdecydowanego. Wanie te rnice w zbywalnoci rnych
towarw i usug doprowadziy do powstania wymiany poredniej. Jeli kto w danym momencie nie
moe naby przedmiotw potrzebnych mu w domu lub w firmie lub nie wie jeszcze, jakich dbr
bdzie potrzebowa w niepewnej przyszoci, przyblia si do swojego ostatecznego celu,
wymieniajc mniej pokupne dobro, ktre chce sprzeda, na bardziej pokupne. Zdarza si rwnie, e
towar przeznaczony do sprzeday ma takie fizyczne waciwoci (na przykad atwo si psuje lub
wymaga kosztownego skadowania), e jego waciciel nie moe zwleka ze sprzeda. Czasem
sprzedawca stara si jak najszybciej pozby towaru, gdy obawia si, e straci on na wartoci
rynkowej. W kadej z tych sytuacji nabywajc lepiej zbywalne dobro, poprawia swoje pooenie,
nawet jeli nie nadaje si ono do bezporedniego zaspokojenia jego potrzeb.
rodek wymiany to dobro, ktre ludzie nabywaj nie po to, eby je skonsumowa lub
wykorzysta do celw produkcyjnych, lecz po to, eby w przyszoci wymieni je na dobra, ktrych
potrzebuj do wasnej konsumpcji lub produkcji.
Pienidz jest rodkiem wymiany. Jest to najlepiej zbywalne dobro, ktre ludzie nabywaj, by
mc je zaoferowa w pniejszych aktach wymiany z innymi. Pienidz to rzecz, ktra peni funkcj
powszechnie akceptowanego i uywanego przez wszystkich rodka wymiany. Jest to jego jedyna
funkcja. Wszystkie inne funkcje, ktre przypisuje si pienidzowi, stanowi wycznie rne aspekty
tej jego podstawowej i jedynej funkcji-.
rodki wymiany s dobrami ekonomicznymi. S rzadkie; istnieje na nie popyt. Na rynku s
ludzie, ktrzy chcieliby je naby, gotowi wymieni na nie towary i usugi. rodki wymiany maj
warto wymienn. Ludzie wiele powic, by je uzyska; pac za nie pewn cen. Wyjtkowy
charakter tej ceny polega na tym, e nie da si jej wyrazi w pienidzu. W odniesieniu do towarw
i usug mwimy o cenach lub cenach pieninych. W odniesieniu do pienidza mwimy o jego sile
nabywczej w stosunku do rnych zbywalnych dbr.
Popyt na rodki wymiany istnieje dlatego, e ludzie chc mie ich zapas. Kady czonek
spoecznoci rynkowej chce mie okrelon kwot w kieszeni lub skarbonce, pewien zasb gotwki
lub saldo gotwkowe o ustalonej wysokoci. Czasami chce, eby ten zasb by wikszy, a czasami
zadowala si mniejsz kwot. W wyjtkowych wypadkach moe nawet cakiem zrezygnowa
z posiadania gotwki. Zdecydowana wikszo ludzi dy nie tylko do posiadania rnych
zbywalnych dbr, lecz chce take mie pienidze. Ich zasoby gotwkowe nie s jedynie reszt,
niewydan nadwyk ich bogactwa. Nie jest to niezamierzona reszta, ktra zostaje po dokonaniu
zaplanowanych aktw kupna i sprzeday. Ich wielko jest okrelona przez rozmylny popyt na
gotwk. O zmianach w stosunkach wymiany midzy pienidzem a dobrami zbywalnymi - podobnie
jak to si dzieje w wypadku innych dbr - decyduj zmiany relacji midzy popytem na pienidz
a jego poda.
Kada jednostka pienina naley do jednego z uczestnikw gospodarki rynkowej. Transfer
pienidzy midzy poszczeglnymi uczestnikami rynku odbywa si natychmiastowo i pynnie.
r

W kadym przedziale czasowym pienidz stanowi cz zasobw gotwkowych pojedynczej osoby


lub firmy i ani przez moment nie znajduje si w obiegu-. Bdem jest czynienie rozrnienia midzy
pienidzem w obiegu a pienidzem bezczynnym Rwnie bezpodstawne jest rozrnienie midzy
pienidzem w obiegu a pienidzem tezauryzowanym To, co uwaa si za pienidz tezauryzowany,
jest w istocie kwot w gotwce, ktra w subiektywnej ocenie obserwatora przekracza normaln czy
odpowiedni wielko takiego zasobu. Tymczasem tezauryzacja to trzymanie gotwki. Pienidz
tezauryzowany jest nadal pienidzem i suy tym samym celom, jakim suy, gdy jest czci zasobw
gotwkowych uwaanych za normalne. Ten, kto tezauryzuje pienidz, uznaje, e pewne szczeglne
okolicznoci przemawiaj za tym, by zgromadzi zasb pienidza przekraczajcy kwot, ktr on sam
trzymaby w innych okolicznociach, ktr trzymaj inni lub ktr jaki ekonomista przygldajcy si
jego dziaaniom uwaa za odpowiedni. Jego sposb postpowania ksztatuje struktur popytu na
pienidz tak samo jak ksztatuje j kady normalny popyt.
Wielu ekonomistw unika stosowania terminw popyt i poda w znaczeniu popytu i poday
dotyczcych pienidza trzymanego w gotwce. Obawiaj si, e mogoby to prowadzi do
nieporozumie, poniewa bankowcy uywaj tych samych okrele w innym sensie. Przyjo si
mianowicie, eby popytem na pienidz nazywa zapotrzebowanie na krtkoterminowe poyczki,
a poda pienidza poda tych poyczek. W zwizku z tym rynek poyczek krtkoterminowych
nazywany jest rynkiem pieninym Mwi si, e pienidz jest rzadki, gdy panuje skonno do
podwyszania oprocentowania poyczek krtkoterminowych, jeli za oprocentowanie tych poyczek
spada, mwi si o obfitoci pienidza. Te przyzwyczajenia jzykowe s tak utrwalone, e nie ma
sensu z nimi walczy. S one jedn z przyczyn rozpowszechnienia si fatalnych bdw. Ludzie myl
na przykad pojcia pienidza i kapitau; wydaje si im, e zwikszenie iloci pienidza moe
doprowadzi do trwaego obnienia stopy procentowej. Wanie dlatego e s to bdy race, jest
mao prawdopodobne, by proponowane tu okrelenia prowadziy do nieporozumie. Trudno
przypuszcza, eby ekonomici popeniali bdy w tak podstawowych sprawach.
Inni z kolei utrzymuj, e nie powinno si mwi o popycie na pienidz i o poday pienidza,
poniewa ci, ktrzy zgaszaj popyt na pienidz, maj inne cele ni ci, ktrzy zgaszaj popyt na
zbywalne towary. Wedug nich ludzie potrzebuj towarw do celw konsumpcyjnych, a pienidzy po
to, eby je wyda w kolejnych aktach wymiany. Ten pogld rwnie nie ma uzasadnienia. Koniec
kocw wykorzystanie rodka wymiany polega na jego wydaniu. Jednak eby mc dokona zakupu,
trzeba najpierw zgromadzi pewn sum pienidzy. I wanie dlatego ludzie dokonuj wymian za
porednictwem rodka wymiany, a nie bezporednio, gdy nie chc zaspokoi swoich potrzeb od
razu, w chwili gdy sprzedaj na rynku wasne towary i usugi, a take dlatego e chc lub musz
poczeka, a pojawi si sprzyjajce warunki kupna. To, e pienidz nie niszczeje w uyciu i e
waciwie moe suy bezterminowo, stanowi istotny czynnik w ksztatowaniu jego poday. Nie
zmienia to jednak faktu, e wycen pienidza trzeba tumaczy tak samo jak wycen wszystkich
innych dbr, a mianowicie popytem zgaszanym przez tych, ktrzy chc wej w posiadanie jego
okrelonej iloci.
Ekonomici prbowali wyliczy czynniki, ktre mog przyczyni si do zwikszenia lub
zmniejszenia popytu na pienidz w caym systemie gospodarczym A oto one: liczba ludnoci; stopie
samowystarczalnoci gospodarstw domowych i ilo wytwarzanych przez nie produktw
przeznaczonych na sprzeda w celu zakupu towarw do wasnej konsumpcji; sezonowe wahania
aktywnoci produkcyjnej; patnoci przypadajce na poszczeglne okresy w cigu roku; instytucje

zajmujce si realizacj wzajemnych zobowiza, takie jak izby rozrachunkowe. Istotnie, wszystkie
te czynniki wpywaj na popyt na pienidz oraz na wielko zasobw gotwkowych ludzi i firm
Jednak wpyw ten jest wycznie poredni i wynika z tego, e ludzie bior pod uwag te czynniki,
kiedy zastanawiaj si nad ustaleniem odpowiedniej wielkoci salda gotwkowego. Decydujce
znaczenie maj tu zawsze sdy wartociujce konkretnych osb. Poszczeglni uczestnicy rynku
podejmuj decyzje dotyczce waciwej wysokoci zasobw gotwkowych. Realizuj je przez
powstrzymanie si od zakupw towarw, papierw wartociowych i oprocentowanych
wierzytelnoci oraz sprzeda aktyww tego rodzaju lub zwikszenie zakupu towarw i aktyww.
Popyt na pienidz zaley od zachowa ludzi, ktrzy potrzebuj go do zwikszenia zasobw
gotwkowych.
Kolejny argument wysuwany przeciw pojciu popytu na pienidz brzmia nastpujco:
uyteczno kracowa jednostki pieninej maleje znacznie wolniej ni uyteczno kracowa innych
towarw; maleje tak nieznacznie, e waciwie mona by to zjawisko pomin. Nikt nie powie, e
jego popyt na pienidz zosta zaspokojony; nikt te nie zrezygnuje z okazji zdobycia wikszej iloci
pienidzy, o ile nie wymaga to zbyt duych powice. Nie mona wic uzna, e popyt na pienidz
ma jakie granice. Jednak pojcie nieograniczonego popytu jest wewntrznie sprzeczne. Ten
rozpowszechniony sposb mylenia jest cakowicie bdny. Miesza si w nim popyt na pienidz
zwizany z potrzeb trzymania gotwki z chci powikszenia bogactwa wyraonego w pienidzu.
Jeli kto mwi, e jego gd pienidza nigdy nie zostanie zaspokojony, to nie chodzi mu o to, e nie
wyobraa sobie, by kiedykolwiek mg mie zbyt duy zasb gotwkowy. W rzeczywistoci chce
powiedzie, e nigdy nie bdzie zbyt bogaty. Jeli dostanie dodatkow kwot, nie przeznaczy jej na
powikszenie salda gotwkowego lub przeznaczy na ten cel tylko jej cz. Ow nadwyk wyda
albo na natychmiastow konsumpcj, albo na inwestycje. Kady trzyma tylko tyle pienidzy, ile chce
mie w postaci gotwki.
Przekonanie, e stosunek wymiany midzy pienidzem a towarami zbywalnymi jest okrelany
w taki sam sposb jak wzajemne stosunki midzy rnymi dobrami zbywalnymi, to znaczy przez
popyt i poda, stanowio istot ilociowej teorii pienidza. Teoria ta jest w zasadzie zastosowaniem
oglnej teorii poday i popytu do szczeglnego przypadku pienidza. Jej zalet byo to, e
wyjaniaa, od czego zaley sia nabywcza pienidza, odwoywaa si do tego samego rozumowania,
ktrego uywaa, tumaczc wszystkie inne stosunki wymiany. Jej wad byo to, e sigaa po
interpretacj holistyczn. Zajmowaa si cakowit poda pienidza w Volkswirtschaft, a nie
dziaaniami poszczeglnych ludzi i firm Konsekwencj tego bdnego podejcia by pogld, e
zmiany w cakowitej iloci pienidza oraz zmiany cen zachodz proporcjonalnie. Dawniejsi krytycy
teorii ilociowej nie potrafili trafnie wskaza jej bdw i opracowa lepszej teorii. Zamiast
zakwestionowa jej rzeczywiste bdy, podwaali jej racjonalne jdro. Prbowali wykaza, e nie
istnieje zwizek przyczynowy midzy wahaniami cen a zmianami iloci pienidza, wskutek czego
uwikali si w pltanin bdw, sprzecznoci i nonsensw. Wspczesna teoria monetarna
kontynuuje myl zawart w tradycyjnej teorii ilociowej, a wic przyjmuje, e w badaniach
dotyczcych zmian siy nabywczej pienidza trzeba postpowa zgodnie z zasadami stosowanymi
w badaniu pozostaych zjawisk rynkowych. Zakada istnienie zwizku midzy zmianami w popycie na
pienidz i w poday pienidza a zmianami jego siy nabywczej. W tym sensie wspczesn teori
pienidza mona nazwa udoskonalon wersj teorii ilociowej.

Epistemologiczne znaczenie teorii pochodzenia pienidza Carla Mengera


Carl Menger nie tylko przedstawi niepodwaaln prakseologiczn teori pochodzenia
pienidza, lecz take rozumia jej znaczenie dla wyjanienia podstawowych zasad prakseologii i jej
metod badawczych-.
Niektrzy autorzy prbowali wyjani pochodzenie pienidza, przyjmujc, e zosta on
wprowadzony na mocy zarzdzenia lub umowy. Wedug nich wymiana porednia i pienidz to wynik
wiadomego i celowego dziaania wadz, pastwa czy te umowy midzy mieszkacami danego
kraju. Zaoenie, e ludzie yjcy w czasach, w ktrych nie znano wymiany poredniej i pienidza,
byli w stanie zaprojektowa nowy porzdek ekonomiczny, cakiem odmienny od tego, jaki ich
otacza, i e potrafili poj znaczenie takiego planu, nie jest gwn saboci tej doktryny. Jej
saboci nie naley rwnie upatrywa w tym, e historia nie potwierdza tego rodzaju przypuszcze.
Powody przemawiajce za odrzuceniem tej doktryny s znacznie powaniejsze.
Jeli przyjmie si, e dziki kadej zmianie zmierzajcej do zastpienia wymiany bezporedniej
wymian poredni, a take wskutek coraz powszechniejszego uycia pewnych towarw (tych, ktre
najatwiej zby) jako rodka wymiany sytuacja zainteresowanych poprawia si, to trudno zrozumie,
dlaczego w wyjanieniu pochodzenia wymiany poredniej naleaoby si jeszcze odwoywa do
odgrnych zarzdze lub formalnej umowy midzy obywatelami. Jeli kto ma trudnoci z nabyciem
potrzebnego mu dobra w wymianie barterowej, to zwiksza swoje szanse na jego otrzymanie
w przyszych aktach wymiany, zaopatrujc si w dobro atwiej zbywalne. Nie pojawia si tu
potrzeba ingerencji rzdu ani umowy midzy obywatelami. Przypuszczalnie na ten wspaniay pomys
wpady najpierw jednostki najbystrzejsze, a mniej lotne podchwyciy go, naladujc tamte.
Z pewnoci bardziej prawdopodobne jest zaoenie, e uczestnicy transakcji dostrzegli
natychmiastowe korzyci pynce z wymiany poredniej, ni przypuszczenie, i caociowy plan
spoeczestwa handlujcego przy uyciu pienidza zrodzi si w gowie jakiego geniusza, ktry jeli przyjmiemy teori o zawarciu formalnej umowy - przekona pozostaych ludzi o zaletach takiego
rozwizania.
Jeeli jednak zrezygnujemy z zaoenia, e jednostki odkryy, jakim uatwieniem jest wymiana
porednia w porwnaniu z koniecznoci oczekiwania na okazj do przeprowadzenia wymiany
bezporedniej, i dla potrzeb analizy przyjmiemy, e pienidz zosta wprowadzony przez wadze lub
w wyniku umowy, to pojawi si nowe pytania. Powstanie na przykad zagadnienie, jakimi rodkami
przekonano ludzi do zaakceptowania procedury, ktrej uytecznoci nie rozumieli, a ktra pod
wzgldem technicznym bya bardziej skomplikowana od wymiany bezporedniej. Mona przyj, e
zastosowano w tym celu przymus. I tu musimy zada kolejne pytanie: kiedy i w jaki sposb doszo do
tego, e wymiana porednia oraz posugiwanie si pienidzem przestay by uciliwe,
a przynajmniej stay si obojtne dla uczestnikw rynku, i zaczy przynosi im widoczne korzyci.
Metoda prakseologiczna poszukuje rde wszelkich zjawisk [ekonomicznych] w dziaaniach
jednostek. Jeeli w okrelonych warunkach wymiany midzyludzkiej wymiana porednia uatwia
przeprowadzenie transakcji i jeeli ludzie to dostrzegaj, to pojawia si wymiana porednia
i pienidz. Wiemy z historii, e takie warunki wystpoway ongi, a i dzi one wystpuj. Nie sposb
sobie wyobrazi, jak ludzie mieliby zaakceptowa wymian poredni i pienidz oraz pozosta przy
tych sposobach handlowania, gdyby nie zaistniay owe warunki.
Poza tym pytanie o pochodzenie wymiany poredniej i pienidza ma charakter historyczny i jako

takie nie interesuje prakseologii. Istotne jest jedynie to, e wymiana porednia i pienidz istniej,
poniewa warunki do ich wystpienia pojawiy si w przeszoci i panuj do dzi. Wobec tego
prakseologia nie potrzebuje odwoywa si do hipotezy o wprowadzeniu tych sposobw wymiany na
mocy dekretu lub umowy. Etatyci mog nadal utrzymywa sobie na przekr faktom, e pienidz jest
wynalazkiem pastwa. Wane jest to, e czowiek nabywa jakie dobro nie w celu konsumpcyjnym
i nie po to, eby wykorzysta je w produkcji, lecz po to, by wyda w pniejszym akcie wymiany.
W wyniku takiego postpowania dobro to staje si rodkiem wymiany, a jeeli jego uycie w tej roli
upowszechni si, to staje si pienidzem. Wszystkie twierdzenia katalaktycznej teorii rodkw
wymiany i pienidza odnosz si do zastosowa tego dobra jako rodka wymiany. Nawet jeli
rzeczywicie impulsem do wprowadzenia wymiany poredniej i pienidza byo odgrne zarzdzenie
lub umowa midzy czonkami spoeczestwa, to pozostaje w mocy twierdzenie, e wymiana
porednia i pienidz mog si pojawi wycznie dziki okrelonym zachowaniom ludzi
przeprowadzajcych wymian.
Historia moe dostarczy informacji o tym, gdzie i kiedy po raz pierwszy zaczto uywa
rodkw wymiany, oraz o tym, jak coraz bardziej kurczya si grupa towarw wykorzystywanych do
tego celu. Granica midzy oglniejszym pojciem rodka wymiany a bardziej szczegowym
pojciem pienidza nie jest ostra, ma charakter pynny, tote nie mona jednoznacznie okreli, kiedy
doszo do przeksztacenia prostych rodkw wymiany w pienidz. Odpowied na to pytanie mona
uzyska dziki historycznemu rozumieniu. Tymczasem, jak zauwaylimy, podzia na wymian
bezporedni i wymian poredni jest ostry i wszystkie twierdzenia katalaktyki dotyczce rodkw
wymiany odnosz si do wszelkich dbr, na ktre istnieje popyt, nabywanych jako takie rodki.
Jeli twierdzenie, wedug ktrego wymiana porednia i pienidz zostay wprowadzone na mocy
dekretu lub umowy, miaoby charakter historyczny, to wykazanie jego faszywoci naley pozostawi
historykom Dopki traktuje si je jako prawd historyczn, dopty nie moe ono podway
katalaktycznej teorii pienidza i wyjanie dotyczcych rozwoju wymiany poredniej, ktrych teoria
ta dostarcza. Jeeli jednak uwaa si, e owo twierdzenie dotyczy ludzkiego dziaania i zdarze
spoecznych, staje si ono bezuyteczne, poniewa w istocie nie mwi niczego o dziaaniu.
Wygaszajc pogld, e pewnego dnia wadcy jakiego kraju zebrali si i wpadli na pomys, eby
wprowadzi wymian poredni oraz ustanowi powszechny rodek wymiany, nie mwimy nic
o ludzkim dziaaniu. Przesuwamy jedynie wstecz problem, ktry chcemy rozwiza.
Trzeba zrozumie, e gdy si orzeka, i motorem ludzkich dziaa jest pastwo, charyzmatyczny
przywdca czy te natchnienie spywajce na wszystkich ludzi, nie wnosi to niczego do naukowego
ujcia zagadnienia dziaania. Tego rodzaju stwierdzenia nie mog te podway teorii, wedug ktrej
pewne zjawiska naley uzna za niezamierzony skutek, niezaplanowany wynik wysiku pojedynczych
czonkw spoeczestwa-.

4. Okrelenie siy nabywczej pienidza


Z chwil gdy popyt na dobro ekonomiczne zgaszaj nie tylko ci, ktrzy chc je wykorzysta do
konsumpcji lub produkcji, lecz take ci, ktrzy chcieliby przechowywa je jako rodek wymiany
i wyda w razie potrzeby w pniejszym akcie wymiany, popyt na nie wzrasta. Pojawio si nowe
zastosowanie tego dobra, ktre tworzy na nie dodatkowy popyt. Taki dodatkowy popyt - podobnie
jak w wypadku wszystkich innych dbr ekonomicznych - powoduje wzrost jego wartoci wymiennej.

to znaczy zwikszenie iloci innych dbr, ktre s oferowane za jego nabycie. Ilo innych dbr,
ktre mona otrzyma, wydajc rodek wymiany, czyli jego cena wyraona w rnych towarach
i usugach, zaley po czci od popytu na to dobro jako rodek wymiany. Jeeli ludzie przestan
uywa tego dobra jako rodka wymiany, dodatkowy popyt na to dobro zniknie, a jego cena
odpowiednio spadnie.
A zatem popyt na rodek wymiany skada si z popytu dwojakiego rodzaju: popytu zwizanego
z zamiarem uycia go do konsumpcji i produkcji oraz popytu wynikajcego z zamiaru wykorzystania
go jako rodka wymiany-. W odniesieniu do wspczesnego pienidza kruszcowego mwi si
0 popycie przemysowym i monetarnym Warto wymienna (sia nabywcza) rodka wymiany to
wypadkowa obydwu rodzajw popytu.
Zakres tej czci popytu na rodek wymiany, ktra jest zwizana z jego zastosowaniem jako
rodka wymiany, zaley od jego wartoci wymiennej. Wielu ekonomistw uznao, e rodzi to
nierozwizywaln trudno, i porzucio ten sposb rozumowania. Uwaali oni za nielogiczne
wyjanienie siy nabywczej pienidza przez popyt na pienidz, a popytu na pienidz przez jego si
nabywcz.
Trudno jest jednak tylko pozorna. Sia nabywcza, ktra wynika z wielkoci owego
specyficznego popytu, nie jest t sam si nabywcz, ktrej wysoko decyduje o tym specyficznym
popycie. Problem polega na tym, e naley wyobrazi sobie ksztatowanie si siy nabywczej
w bezporedniej przyszoci, w chwili, ktra zaraz nastpi. W celu rozwizania tego problemu
odwoujemy si do siy nabywczej w bezporedniej przeszoci, w chwili, ktra wanie upyna.
S to dwie rne wielkoci. Bdem jest zarzucanie naszemu twierdzeniu, ktre mona nazwa
teorematem regresji, e ma ono posta bdnego koaKrytycy stawiaj zarzut, e ten sposb rozumowania oznacza jedynie przesunicie problemu.
Nadal bowiem pozostaje do wyjanienia, w jaki sposb zostaa okrelona wczorajsza sia nabywcza.
Jeli wyjanimy j przez odwoanie si do siy nabywczej z przedwczoraj itd., to popenimy bd
regressus in infinitum. Krytycy twierdz zatem, e z pewnoci rozumowanie to nie stanowi
skoczonego i zadowalajcego pod wzgldem logicznym rozwizania problemu. Nie zauwaaj
jednak, e w moim rozumowaniu regresja nie postpuje w nieskoczono. Osiga ona punkt,
w ktrym wyjanienie zostaje zakoczone i adne pytanie nie pozostaje bez odpowiedzi. Jeli krok
po kroku przeledzi lity wstecz zmiany siy nabywczej pienidza, dotrzemy a do momentu, w ktrym
pojawio si zastosowanie okrelonego dobra jako rodka wymiany. W tym momencie warto
wymienna poprzedniego dnia bya okrelona wycznie przez popyt niemonetarny, czyli
przemysowy, zgaszany jedynie przez tych, ktrzy chcieli wykorzysta ten towar do innych celw ni
jako rodek wymiany.
Krytycy jednak nie ustpuj, twierdzc, e takie rozumowanie wyjania tylko cz siy
nabywczej pienidza zwizan z jego funkcj rodka wymiany do celw przemysowych. Istota
problemu, wyjanienie pochodzenia specyficznego monetarnego skadnika wartoci wymiennej,
pozostaje nadal nierozwizana. Tu rwnie moi adwersarze popeniaj bd. Pochodzenie tego
skadnika wartoci pienidza, ktry wynika z jego zastosowania jako rodka wymiany, zostaje
cakowicie wyjanione przez odwoanie si do owych specyficznych zastosowa monetarnych
1 wytworzonego przez nie popytu. Dwie sprawy s bezdyskusyjne i nikt temu nie zaprzecza. Po
pierwsze, popyt na rodek wymiany jest okrelany przez postrzeganie jego wartoci wymiennej, ktra
zaley zarwno od jego funkcji monetarnej, jak i przemysowej. Po drugie, warto wymienna dobra,

na ktre do tej pory nie zgaszano popytu ze wzgldu na jego funkcj rodka wymiany, zaley
wycznie od popytu zgaszanego przez ludzi majcych zamiar wykorzysta je w zastosowaniach
przemysowych, to znaczy do konsumpcji lub produkcji. Zgodnie z interpretacj zawart
w teoremacie regresji na pojawienie si po raz pierwszy popytu monetarnego na dobro, na ktre
wczeniej zgaszano popyt wycznie ze wzgldu na jego zastosowania przemysowe, miaa wpyw
warto wymienna przypisywana w danym momencie temu dobru wycznie ze wzgldu na jego
zastosowania niemonetame. Z pewnoci nie oznacza to wyjanienia specyficznej pieninej
wartoci wymiennej rodka wymiany na podstawie jego przemysowej wartoci wymiennej.
Ostatnim zarzutem, jaki zgaszano wobec teorematu regresji, byo to, e ma on rzekomo
charakter historyczny, a nie teoretyczny. Ten zarzut jest rwnie chybiony. Wyjanienie zdarzenia na
sposb historyczny oznacza wskazanie, w jaki sposb doprowadziy do niego siy i czynniki
dziaajce w okrelonym czasie i miejscu. Owe konkretne siy i czynniki stanowi ostateczne
elementy interpretacji. S danymi ostatecznymi i jako takie nie podlegaj dalszej analizie i redukcji.
Wyjanienie zdarzenia w sensie teoretycznym polega na wskazaniu, e jego pochodzenie wie si
z dziaaniem czynnikw o charakterze regu oglnych, nalecych ju do systemu teoretycznego.
Teoremat regresji spenia ten warunek. Analizujc rozwj specyficznej wartoci wymiennej rodka
wymiany, wskazuje na pojawienie si jego funkcji jako wanie takiego rodka i na teorematy
dotyczce procesu oceny wartoci i wyceny, opracowane przez ogln teori katalaktyczn. Stosujc
dedukcj, wyprowadza on przypadek bardziej szczegowy z teorii o charakterze oglniejszym
Pokazuje, w jaki sposb pewne zjawisko z koniecznoci pojawia si w wyniku dziaania regu
powszechnie obowizujcych w odniesieniu do wszystkich zjawisk. Nie zawiera spostrzeenia: to
a to wydarzyo si w takim czasie i miejscu, lecz twierdzenie: to a to wydarza si zawsze, gdy
pojawi si okrelone warunki; adne dobro nie moe by uyte w roli rodka wymiany, jeli na
samym pocztku jego uycia do tego celu nie miao ono wartoci wymiennej ze wzgldu na inne
zastosowania. Wszystkie te twierdzenia zawarte w teoremacie regresji s w oczywisty sposb
zgodne z apriorycznym podejciem prakseologii. To musi przebiega w ten sposb. Nikomu nie uda
si nigdy skonstruowa hipotetycznej sytuacji, w ktrej wszystko potoczyoby si inaczej.
O sile nabywczej pienidza - tak jak o cenach wszystkich zbywalnych towarw i usug decyduje popyt i poda. Dziaanie suy zawsze osigniciu w przyszoci bardziej
satysfakcjonujcych warunkw, tote kto, kto zamierza naby lub wyda pienidze, chce przede
wszystkim zna ich przysz si nabywcz oraz przysz struktur cen. Jedynym sposobem
oszacowania przyszej siy nabywczej pienidza jest obserwacja struktury cen w bezporedniej
przeszoci. Na tym polega wyrana rnica midzy okrelaniem siy nabywczej pienidza
a okrelaniem wzajemnych stosunkw wymiany midzy rnymi zbywalnymi towarami i usugami.
W wypadku towarw i usug wystarczy uwzgldni ich znaczenie w zaspokojeniu przyszych potrzeb.
Jeli na rynku pojawia si nowy, nieznany dotd towar, taki jak odbiornik radiowy, ktry
wynaleziono kilkadziesit lat temu, jedyn istotn dla jednostki kwesti jest to, czy satysfakcja
pynca z posiadania nowego urzdzenia przewyszy oczekiwan satysfakcj zwizan z posiadaniem
dbr, ktrych kupna trzeba bdzie zaniecha, by mc naby radio. Gdyby tak nie byo, mona by
planowa zakupy, nie znajc cen rynkowych w bezporedniej przeszoci, powszechnie nazywanych
cenami biecymi. Jak ju nadmieniem, wymazanie z pamici wszystkich cen obowizujcych
w przeszoci nie zapobiegoby ustaleniu nowych stosunkw wymiany midzy rnymi zbywalnymi
rzeczami. Gdyby jednak zanika rwnie wiedza o sile nabywczej pienidza, to proces

wypracowywania metod wymiany poredniej i wynajdywania rodkw wymiany musiaby rozpocz


si od nowa. Konieczne byoby ponowne uycie jako rodkw wymiany wybranych towarw, atwiej
zbywalnych od pozostaych. Popyt na te dobra zwikszyby si i przyczyni do wzrostu ich wartoci
wymiennej (zwizanej z zastosowaniem przemysowym, niemonetarnym) o specyficzny skadnik
wynikajcy z nowego zastosowania w roli rodka wymiany. Ocena wartoci pienidza jest moliwa
jedynie na podstawie wyceny. Przyjcie pienidza nowego rodzaju zakada, e przedmiot uyty w tej
roli ma ju warto wymienn wynikajc z zastosowa, ktrym suy w zwizku z bezporedni
konsumpcj lub produkcj. Ani klient, ani sprzedawca nie mogliby oceni wartoci jednostki
monetarnej, gdyby nie mieli informacji na temat jej wartoci wymiennej - jej siy nabywczej w bezporedniej przeszoci.
Stosunek midzy popytem na pienidz a jego poda, ktry mona nazwa relacj pienin,
okrela si nabywcz. Dzisiejsza relacja pienina, uksztatowana na podstawie wczorajszej siy
nabywczej, wyznacza dzisiejsz si nabywcz. Jeli kto chce zwikszy swj zasb gotwkowy,
ogranicza zakupy i zwiksza sprzeda, przyczyniajc si do spadku cen. Jeli kto chce zmniejszy
swj zasb gotwkowy, zwiksza zakupy - w celach konsumpcyjnych lub zwizanych z produkcj i ogranicza sprzeda. Przyczynia si w ten sposb do wzrostu cen.
Zmiany w poday pienidza z koniecznoci prowadz do zmian w sposobie dysponowania
dobrami zbywalnymi, ktre posiadaj rne osoby i firmy. Ilo pienidza dostpnego w caym
systemie rynkowym moe si zwikszy lub zmniejszy wycznie w wyniku uprzedniego
zwikszenia lub zmniejszenia zasobw gotwkowych poszczeglnych uczestnikw rynka
Moglibymy przyj, e kady uczestniczy w dodatkowym przydziale pienidza lub w redukcji iloci
pienidza od chwili, w ktrej trafia on do systemu. Bez wzgldu na to, czy poczynimy takie zaoenie,
czy nie, ostatecznie dojdziemy do tego samego wniosku. Stwierdzimy mianowicie, e zmiany
w strukturze cen spowodowane przez zmiany poday pienidza dostpnego w systemie gospodarczym
nigdy nie wpywaj na ceny rnych towarw i usug w jednakowym stopniu i w tym samym czasie.
Zamy, e rzd emituje dodatkow ilo papierowego pienidza. Chce naby towary i usugi
albo spaci zacignite poyczki bd odsetki od takich poyczek. Bez wzgldu na to, jaki jest tego
powd, skarb pastwa wchodzi na rynek z dodatkowym popytem na towary i usugi. Ma teraz
moliwo kupna wikszej iloci dbr ni wczeniej. Wzrastaj ceny nabywanych przez niego
towarw. Jeli rzd wyda na swoje zakupy pienidze zebrane w postaci podatkw, to podatnicy
musieli ograniczy swoje zakupy. Z tego powodu wzrostowi cen towarw kupowanych przez rzd
towarzyszy spadek cen pozostaych dbr. Jednak ten spadek cen dbr, ktre dotychczas nabywali
podatnicy, nie nastpi, o ile rzd zwikszy ilo pienidzy do wasnej dyspozycji i nie ograniczy
iloci pienidzy, ktre maj ludzie. Ceny niektrych towarw - mianowicie tych, ktre kupuje rzd wzrosn natychmiast, a ceny innych pozostan przez pewien czas takie same. Jednak proces trwa
nadal. Ci, ktrzy sprzedaj towary potrzebne rzdowi, sami mog teraz kupowa wicej ni dawniej.
A zatem rosn take ceny towarw kupowanych przez sprzedawcw zaopatrujcych rzd. W ten
sposb boom rozprzestrzenia si, obejmujc kolejne grupy towarw i usug, co doprowadza
ostatecznie do wzrostu wszystkich cen i pac. Wzrost cen poszczeglnych towarw i usug nie
odbywa si rwnoczenie.
Kiedy po pewnym czasie zwikszania iloci pienidza wzrastaj wszystkie ceny, wzrost ten nie
dotyczy rnych towarw i usug w jednakowym stopniu. Wpyw tego procesu na sytuacj materialn
rnych jednostek rwnie nie jest jednakowy. Niektrzy czerpi korzyci zwizane z tym, e nastpi

wzrost cen sprzedawanych przez nich towarw lub usug, podczas gdy ceny kupowanych przez nich
rzeczy jeszcze nie wzrosy lub wzrosy w mniejszym stopniu. Jednoczenie wielu ludzi jest
w niekorzystnej sytuacji, polegajcej na tym, e sprzedaj towary i usugi, ktrych ceny jeszcze nie
wzrosy lub wzrosy w mniejszym stopniu ni ceny dbr, ktre musz oni kupi w celu biecej
konsumpcji. Dla jednych postpujcy wzrost cen oznacza korzy, a dla innych strat. Ponadto
dunicy osigaj korzyci kosztem wierzycieli. Kiedy proces dobiegnie koca, okae si, e stan
posiadania rnych jednostek zmieni si w rny sposb i w rnym stopniu. Niektrzy wzbogacili
si, a inni zbiednieli. Warunki nie s ju takie jak wczeniej. W nowych okolicznociach zmianie
ulega wielko popytu na rne dobra. Wzajemne stosunki cen pieninych zbywalnych towarw
i usug nie s ju takie same jak przedtem. Oprcz zmiany wszystkich cen na wysze nastpia zmiana
struktury cen wyraonych w pienidzu. Kocowe ceny, do ktrych ustanowienia dy rynek po
cakowitym wyganiciu skutkw zwikszenia iloci pienidza, nie s rwne dawnym cenom
kocowym pomnoonym przez ten sam wspczynnik.
Gwny bd starej teorii ilociowej oraz rwnania wymiany sformuowanego przez
ekonomistw matematycznych polega na tym, e zlekcewayli to podstawowe zagadnienie. Zmiany
w poday pienidza musz doprowadzi rwnie do zmian innych danych. Rnice midzy systemem
rynkowym przed napywem lub odpywem pewnej iloci pienidza i tym systemem po takim
napywie lub odpywie nie sprowadzaj si do tego, e wzrosy lub zmalay zasoby gotwkowe
jednostek oraz ceny. Pojawiaj si rwnie zmiany we wzajemnych stosunkach wymiany midzy
rnymi towarami i usugami. Gdybymy mieli je opisa przy uyciu metafory, to trafne byoby
nazwanie ich cenow rewolucj, a nie odwoanie si do mylcej przenoni podnoszenia si lub
opadania poziomu cen.
Moemy w tym miejscu pomin wpyw zmian iloci pienidza na wielko wszystkich
odroczonych patnoci przewidzianych w zawartych wczeniej umowach. Zagadnieniem tym oraz
wpywem zdarze monetarnych na konsumpcj, produkcj, inwestycje w dobra kapitaowe,
akumulacj i konsumpcj kapitau zajmiemy si w dalszej czci ksiki. Jednak pozostawiwszy
omwienie tego problemu na pniej, pamitaj my, e zmiany w iloci pienidza wpywaj na ceny
w sposb nierwnomierny. Moment i zakres zmiany cen rnych towarw i usug zaley od danych
konkretnego przypadku. W okresie ekspansji monetarnej (inflacji) pierwsz reakcj rynku jest nie
tylko wikszy i gwatowniejszy wzrost cen niektrych towarw, lecz niekiedy take spadek cen dbr.
Chodzi tu o te dobra, ktrych potrzebuj grupy najbardziej poszkodowane wskutek tych zmian.
Zmiany relacji pieninej mog wynika nie tylko z tego, e rzd emituje dodatkow ilo
pienidza papierowego. Taki sam skutek moe by wywoany przez wzrost produkcji metali
szlachetnych uywanych jako pienidze, cho oczywicie w tym wypadku inne grupy spoeczne
odczuj ich korzystne lub niekorzystne dla siebie konsekwencje. Ceny mog rwnie w taki sam
sposb wzrosn, jeeli popyt na pienidz zmaleje ze wzgldu na powszechn skonno do
zmniejszania zasobw gotwkowych, a ilo dostpnego pienidza nie zostanie proporcjonalnie
zredukowana. Dodatkowe iloci pienidza wydawanego w zwizku z tak detezauryzacj
wywouj tak sam skonno do wzrostu cen jak pienidze pochodzce z kopal zota lub drukar.
Ceny spadaj, kiedy maleje poda pienidza (np. w zwizku z wycofaniem czci pienidzy
papierowych) lub wzrasta na niego popyt (np. w zwizku ze skonnoci do tezauryzowania,
trzymania wikszych zasobw gotwkowych). Proces ten jest zawsze nierwnomierny, odbywa si
etapami, charakteryzuje si brakiem proporcjonalnoci i asymetri.

Podnoszono tu argument, e normalna produkcja kopal zota moe skutkowa wzrostem iloci
pienidza, nie przyczyniajc si przy tym do zwikszenia dochodw, a tym bardziej bogactwa ich
wacicieli. Osigaj oni jedynie normalny dochd i wydajc zarobione w ten sposb pienidze,
nie mog zdezorganizowa rynku ani zakci dominujcej tendencji do ustanowienia cen kocowych
oraz rwnowagi gospodarki jednostajnie funkcjonujcej. Roczna produkcja kopal nie oznacza dla
nich wzrostu bogactwa i nie skania ich do podnoszenia cen. Bd nadal yli na tej samej stopie jak
dotychczas. Ich wydatki, ktrych wysoko jest zbliona do poziomu w latach ubiegych, nie bd
mogy zrewolucjonizowa rynku. Normalna produkcja zota, cho oczywicie przyczynia si do
zwikszenia iloci dostpnego pienidza, nie moe uruchomi procesw deprecjacji. Jest neutralna
wzgldem cen.
Argumentem, jaki mona wysun przeciw temu rozumowaniu, jest przede wszystkim to, e
w pastwie o rozwijajcej si gospodarce, w ktrym ronie liczba ludnoci, a w zwizku z tym
nastpuje doskonalenie podziau pracy i specjalizacji przemysu, wzrasta rwnie popyt na pienidz.
Na scenie pojawiaj si nowi ludzie, ktrzy chc mie zasoby gotwkowe. Kurczy si strefa
gospodarczej samowystarczalnoci, to znaczy produkcji na potrzeby wasnego gospodarstwa
domowego. Ludzie staj si bardziej zaleni od rynku, co sprawia, e musz zwikszy swoje zasoby
gotwkowe. Tendencja do wzrostu cen, wynikajca z tego, co nazywa si normaln produkcj
zota, zderza si z tendencj do spadku cen, wynikajc ze zwikszonego popytu na gotwk. Jednak
nie dochodzi do zniesienia si tych dwu przeciwstawnych si. Kady z tych procesw rozwija si
niezalenie, kady wywouje zamieszanie w istniejcej sytuacji spoecznej, przyczyniajc si do tego,
e jedni bogac si, a inni biedniej. Kady wpywa na wysoko cen rnych dbr w innym czasie
i stopniu. Naley przyzna, e wzrost cen niektrych towarw wywoany jednym z tych procesw
moe ostatecznie zosta skompensowany ich spadkiem spowodowanym przez drugi proces. Moe si
zdarzy, e po jakim czasie niektre lub wszystkie ceny wrc do poprzedniej wysokoci. Jednak
ten kocowy rezultat nie wie si z brakiem waha wywoanych zmianami relacji cenowej. Ma on
raczej zwizek z naoeniem si na siebie oddziaywania dwch niezalenych procesw, z ktrych
kady wywouje zmiany w danych rynkowych, a take w sytuacji materialnej rnych osb i grup.
Nowa struktura cen nie musi wyranie odbiega od dawnej. Nie zmienia to faktu, e stanowi ona
wypadkow dwch cigw zmian, ktre s odpowiedzialne za wszystkie czce si z nimi
przeksztacenia w sferze spoecznej.
To, e waciciele kopal zota osigaj stay roczny dochd z produkcji zota, nie oznacza, i
nowo wydobyte zoto nie wpywa na ceny. W zamian za wyprodukowane zoto waciciele kopal
nabywaj na rynku towary i usugi potrzebne do eksploatacji z, dobra przeznaczone do konsumpcji
oraz inwestuj w inne brane. Gdyby nie wyprodukowali tej iloci zota, nie mogaby ona wpyn na
ceny. Nieistotne jest to, e przewidzieli wielko przyszego wydobycia z kopal i je skapitalizowali
oraz e dostosowali swj poziom ycia do oczekiwanego staego dochodu z funkcjonowania kopal.
Nowo wydobyte zoto zaczyna wywiera wpyw na wydatki wacicieli kopal oraz wydatki tych,
ktrzy wczaj je stopniowo do swoich zasobw gotwkowych, dopiero wtedy gdy waciciele
kopal mog ju tym zotem dysponowa. Jeeli w zwizku ze spodziewanym wyszym wydobyciem
wydali ju okrelone kwoty, a wydobycie okazao si jednak mniejsze, sytuacja bdzie taka sama jak
wtedy, gdy uzyskali kredyt na podstawie niespenionych pniej oczekiwa.
Zmiany wielkoci zapotrzebowania rnych osb na gotwk znosz si wzajemnie jedynie
wtedy, gdy pojawiaj si regularnie i s powizane przyczynowo. Osoby pobierajce wynagrodzenie

za prac nie otrzymuj wypaty codziennie, lecz w okrelonych terminach, co tydzie lub co kilka
tygodni. Nie zamierzaj utrzymywa swoich zasobw gotwkowych na tym samym poziomie przez
cay czas dzielcy kolejne wypaty. W miar jak zblia si termin nastpnej wypaty, maj coraz
mniej gotwki. Jednoczenie sprzedawcy, ktrzy dostarczaj im towarw pierwszej potrzeby,
powikszaj swoje zasoby gotwkowe. Obydwa ruchy wzajemnie si warunkuj. Istnieje midzy
nimi zaleno przyczynowa, ktra sprawia, e zbiegaj si w czasie i odbywaj si z t sam
prdkoci. Ani sprzedawca, ani jego klient nie poddaj si tym regularnym wahaniom Ich plany
dotyczce zasobw gotwkowych, dziaa gospodarczych i wydatkw na konsumpcj uwzgldniaj
cay okres i traktuj go jako niepodzieln cao.
Wanie to zjawisko stao si podstaw wyobrae ekonomistw o regularnym obiegu pienidza
i przyczynio si do tego, e nie uwzgldniali oni zmian zasobw gotwkowych poszczeglnych
jednostek. Tymczasem regularno ta wystpuje w ograniczonej, wyranie wyodrbnionej sferze.
Wzajemne znoszenie si wpyww moe nastpi jedynie pod warunkiem, e zwikszenie zasobw
gotwkowych jednej grupy ludzi ma zwizek czasowy i ilociowy z kurczeniem si zasobw
gotwkowych innej grupy oraz e zmiany te znosz si nawzajem w okresie, ktry obie grupy traktuj
w swoich planach dotyczcych trzymania pienidzy jako cao. Jeli ten warunek nie jest speniony,
taka neutralizacja nie wystpuje.

5. Problem Humea i Mila a sia napdowa pienidza


Czy mona sobie wyobrazi stan rzeczy, w ktrym zmiany siy nabywczej pienidza zachodz
jednoczenie i maj taki sam zakres w odniesieniu do wszystkich towarw i usug oraz s
proporcjonalne do zmiany popytu na pienidz lub do jego poday? Inaczej mwic, czy moliwy jest
pienidz neutralny w systemie gospodarczym, ktry nie odpowiada konstrukcji mylowej gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej? To istotne zagadnienie mona nazwa problemem Humea i Milla.
Jak wiadomo, ani Hume, ani Mili nie znaleli zadowalajcej odpowiedzi na to pytanie-. Czy
mona na nie odpowiedzie kategorycznym zaprzeczeniem?
Wyobramy sobie dwa systemy gospodarki jednostajnie funkcjonujcej: A i B. S one niezalene
i nie ma midzy nimi adnych powiza. Rni je tylko to, e kadej iloci pienidza
m w A odpowiada ilo nm w B, gdzie n jest rne od 1. Zamy, e w obu systemach nie ma
patnoci odroczonych oraz e pienidze uywane w kadym z nich su jedynie celom monetarnym
i nie nadaj si do innych zastosowa. Z zaoe tych wynika, e proporcja cen w tych systemach
bdzie wynosia 1 : n. Czy jest moliwe, eby warunki panujce w A zostay przeksztacone za
jednym zamachem tak, by stay si identyczne z warunkami w BI
Odpowied na to pytanie musi by oczywicie przeczca. Gdyby kto chcia odpowiedzie na
nie twierdzco, musiaby przyj, e za spraw deus ex machina w tym samym momencie zasoby
gotwkowe kadego czowieka zwikszaj si lub zmniejszaj n razy, a wszystkie ceny wystpujce
w wycenach i kalkulacjach wzrastaj n razy. To mgby sprawi jedynie cud.
Jak ju zauwaylimy, w konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej samo
pojcie pienidza gubi si w nierealnym procesie kalkulacji, ktry jest wewntrznie sprzeczny
i pozbawiony sensu. W konstrukcji tej nie da si przypisa adnej funkcji wymianie poredniej,
rodkom wymiany ani pienidzowi, poniewa cech charakterystyczn takiej gospodarki jest
niezmienno i sztywno warunkw.

Gdzie nie istnieje niepewno co do przyszoci, tam nie ma potrzeby trzymania gotwki. Jeeli
[wszystkie] pienidze trzeba trzyma w postaci gotwki, nie moe istnie aden rodzaj pienidza.
Korzystanie ze rodka wymiany i trzymanie zasobw gotwkowych uwarunkowane jest zmiennoci
danych gospodarczych. Sam pienidz rwnie jest elementem zmiany. Jego istnienia nie da si
pogodzi z ide rwnomiernego przepywu zdarze w gospodarce jednostajnie funkcjonujcej.
Kada zmiana relacji pieninej - oprcz tego, e wpywa na patnoci odroczone - powoduje
zmian sytuacji poszczeglnych czonkw spoeczestwa. Jedni bogac si, a inni biedniej. Moe
si zdarzy, e skutki zmian w popycie na pienidz i w jego poday zbiegn si z efektami
przeciwstawnych zmian zachodzcych w tym samym czasie i majcych taki sam zakres. Moe si
zdarzy, e wypadkow tych dwch przeciwstawnych ruchw bdzie brak widocznych zmian
w strukturze cen. Jednak nawet wtedy w sytuacji jednostek wystpi pewne zmiany. Kada zmiana
relacji pieninej ma wasny przebieg i wywouje specyficzne skutki. Jeeli w tym samym czasie
nastpi ruch inflacyjny i ruchdeflacyjny lub jeli po inflacji pojawi si deflacja, ktra spowoduje, e
ostatecznie ceny nie ulegn wikszym zmianom, to spoeczne konsekwencje tych ruchw nie znios
si nawzajem Spoeczne skutki inflacji zsumuj si ze spoecznymi skutkami deflacji. Brak jest
przesanek przemawiajcych za tym, e wszyscy, czy choby wikszo tych, ktrzy odnieli korzyci
z jednego ruchu, ponios straty zwizane z drugim, i vice versa.
Pienidz nie jest ani abstrakcyjnym numeraire, ani standardem wartoci czy cen. Si rzeczy
stanowi dobro ekonomiczne i jako takie podlega wartociowaniu i wycenie, ktre opieraj si na
jego specyficznych zaletach, to znaczy uwzgldniaj korzyci, jakich spodziewa si posiadacz
gotwki. Na rynku panuje nieustanna zmiana i ruch Pienidz istnieje wycznie za spraw fluktuacji.
Pienidz jest elementem zmiany nie dlatego e kry, lecz dlatego e trzyma si go w postaci
gotwki. Ludzie przechowuj pienidze wycznie dlatego, e spodziewaj si zmian, ktrych
charakteru i zakresu nie mog precyzyjnie przewidzie.
Istnienie pienidza jest moliwe jedynie w zmieniajcej si gospodarce; on sam jednak jest
elementem dalszych zmian. Kada zmiana danych gospodarczych wprawia go w ruch i powoduje, e
staje si on motorem kolejnych zmian. Kada modyfikacja we wzajemnych stosunkach wymiany
midzy rnymi dobrami niepieninymi nie tylko wywouje zmiany w produkcji i tak zwanej
dystrybucji, lecz powoduje take zmiany w relacji pieninej, a wic dalsze przeksztacenia
w gospodarce. Wszystko, co dzieje si w sferze dbr zbywalnych, musi wpywa na sfer pienidza,
a wszystko, co dzieje si w sferze pienidza, ma wpyw na sfer towarw.
Idea pienidza neutralnego jest rwnie niedorzeczna, jak pojcie stabilnej siy nabywczej. Myl
si ci, ktrzy sdz, e pienidz, pozbawiony wasnej siy napdowej, byby pienidzem doskonaym;
wtedy w ogle nie byby to ju pienidz.
Utrzymuje si powszechnie bdne przekonanie, e doskonay pienidz jest neutralny i ma
niezmienn si nabywcz, a celem polityki monetarnej powinno by zapewnienie takiego
doskonaego pienidza. Mona rozumie taki pogld jako reakcj przeciw jeszcze bardziej
rozpowszechnionym postulatom zwolennikw inflacji. Jest to jednak reakcja przesadna,
nieprzemylana i sprzeczna wewntrznie. Wyrzdzia wielkie szkody, poniewa jej oddziaywanie
wzmacnia gboko zakorzeniony bd popeniany przez wielu filozofw i ekonomistw.
Myliciele owi hodowali przekonaniu, e stan spoczynku jest czym doskonalszym ni ruch.
Z ich pojmowania doskonaoci wynika, e nie mona sobie wyobrazi stanu doskonalszego, a wic
kada zmiana naruszaaby ow doskonao. Najwikszym walorem ruchu jest waciwie to, e ma

on na celu osignicie stanu doskonaoci, w ktrym panuje bezruch; odtd jego naruszenie
powodowaoby stan mniej doskonay. Ruch traktuje si tu jako brak rwnowagi i penego
zaspokojenia potrzeb, przejaw niepokoju i niedoboru. Gdyby tego rodzaju rozumowanie suyo
wykazaniu, e celem dziaania jest usunicie dyskomfortu, a w dalszej perspektywie pene
zaspokojenie potrzeb, byoby ono cakowicie uzasadnione. Nie wolno jednak zapomina, e bezruch
i rwnowaga wystpuj nie tylko w stanie, w ktrym dziki doskonaemu zaspokojeniu potrzeb ludzie
doznaj peni szczcia, lecz take w sytuacji, gdy doznaj rnych niewygd i nie widz moliwoci
jej poprawy. Brak dziaania nie musi by konsekwencj penego zaspokojenia potrzeb. Rwnie
dobrze moe wynika z niemonoci podjcia dziaa, ktre suyyby poprawie sytuacji. Moe
oznacza zadowolenie lub bezradno.
Idei neutralnego pienidza i stabilnoci jego siy nabywczej nie da si pogodzi z realnym
wiatem, w ktrym istnieje dziaanie i nieustanna zmiana, z systemem gospodarczym, ktry nie moe
tkwi w bezruchu. wiat, w ktrym pienidz musiaby by neutralny i stabilny, byby wiatem
pozbawionym moliwoci dziaania.
Nie ma zatem nic dziwnego ani niedorzecznego w tym, e w zmieniajcym si wiecie realnym
pienidz nie jest neutralny i nie cechuje si sta si nabywcz. Wszelkie pomysy na neutralno
i stabilno pienidza s chybione. Pienidz jest elementem dziaania, a wic rwnie czynnikiem
zmian. Zmiany relacji pieninej, to znaczy stosunku midzy popytem na pienidz a jego poda,
wpywaj na stosunek wymiany midzy pienidzem a towarami zbywalnymi. Nie powoduj jednak
zmieniania si cen rnych towarw i usug w tym samym czasie i w takim samym stopniu. Std te
skutki owych zmian dla stanu posiadania rnych czonkw spoeczestwa nie s jednakowe.
r

6. Zmiany siy nabywczej pienidza wywoane czynnikami pieninymi oraz sytuacj


na rynku dbr
Zmiany siy nabywczej pienidza, to znaczy stosunku wymiany midzy pienidzem a zbywalnymi
towarami i usugami, mog mie swoje rdo w sferze pieninej albo w sytuacji panujcej na rynku
dbr. Wywouj je zmienne dane dotyczce albo popytu na pienidz bd poday pienidza, albo
popytu na inne dobra bd poday tych dbr. Zmiany siy nabywczej pienidza mona wic podzieli
na te, ktre s spowodowane czynnikami pieninymi, oraz te, ktrych przyczyn jest sytuacja na
rynku dbr.
Zmiany, do ktrych przyczynia si sytuacja na rynku dbr, mog wynika ze zmian w poday
towarw i usug lub zmian w popycie na poszczeglne towary i usugi. Oglny wzrost lub spadek
popytu na wszystkie towary i usugi lub na wikszo z nich moe by spowodowany jedynie
zmianami w sferze pieninej.
Przeanalizujmy teraz spoeczne i gospodarcze skutki zmian siy nabywczej pienidza,
przyjwszy nastpujce zaoenia: po pierwsze, w rozwaanym przypadku pienidz moe by
wykorzystywany wycznie jako pienidz, to znaczy w roli rodka wymiany, i nie uywa si go do
adnych innych celw; po drugie, wymienia si tylko dobra teraniejsze na dobra przysze; po trzecie,
pomija si wpyw zmian siy nabywczej na kalkulacj pienin.
Uwzgldniwszy te zaoenia, mona twierdzi, e zmiany siy nabywczej wywoane czynnikami
pieninymi doprowadz jedynie do innego podziau bogactwa midzy rnych ludzi. Jedni si
wzbogac, inni zbiedniej. Jedni bd mieli wicej, inni mniej. Za to, co jedni zyskaj, zapac inni.

Nie wolno jednak wyciga z tego wniosku, e oglny poziom zadowolenia nie zmieni si albo e
w warunkach niezmienionej cznej poday stan zadowolenia lub suma szczcia wzronie lub
zmaleje z powodu zmian w podziale bogactwa. Pojcia oglnego poziomu zadowolenia lub sumy
szczcia s puste. Nie da si stworzy miernika, ktry by pozwala porwnywa poziom
zadowolenia rnych ludzi.
Zmiany siy nabywczej wywoane czynnikami pieninymi wpywaj porednio na dalsze
zmiany, gdy sprzyjaj albo akumulacji dodatkowego kapitau, albo konsumpcji ju istniejcego.
Wystpienie takich wtrnych skutkw zaley od konkretnych danych kadego przypadku. Tymi
wanymi zagadnieniami zajmiemy si w dalszej czci ksiki.
Zmiany siy nabywczej wywoane sytuacj na rynku dbr s niekiedy wycznie konsekwencj
przeniesienia popytu z jednych dbr na inne. Jeeli stanowi wynik wzrostu lub spadku poday dbr,
to nie polegaj na przemieszczaniu bogactwa midzy ludmi. Nie s one rwnoznaczne z tym, e
Peter zyskuje to, co straci Paul. Moe si zdarzy, e niektrzy si wzbogac, mimo e nikt nie
poniesie strat, i vice versa.
Mona to opisa nastpujco: niech^4 i B oznaczaj dwa niezalene systemy, niepowizane ze
sob w aden sposb. W kadym uywa si tego samego rodzaju pienidza, ktry nie moe by
wykorzystywany do celw niemonetarnych. Zamy teraz, e w pierwszym przypadku^ i B rni
si jedynie tym, i w B cakowita poda pienidza wynosi nm, gdzie m oznacza cakowit poda
pienidza w A, oraz e kademu zasobowi gotwkowemu c i kademu roszczeniu pieninemu
d w systemie A odpowiada zasb nc i roszczenie nd w systemie B. Poza \ym A jest identyczne z B.
Zamy z kolei, e w drugim przypadku^ i B rni si wycznie tym, i w B cakowita poda
pewnego towaru r wynosi np, gdzie p oznacza poda tego samego towaru w A, oraz e kademu
zapasowi v tow arur w A odpowiada zapas nv w B. W obydwu przypadkach/? jest wiksze od 1.
Gdybymy zapytali dowolnego uczestnika systemu czy byby gotw do choby najmniejszego
powicenia, ktre by mu pozwolio zaj analogiczne miejsce w systemie B, to w pierwszym
przypadku otrzymalibymy odpowied przeczc. Tymczasem w drugim przypadku wszyscy, ktrzy
p o siad ajr, oraz ci, ktrzy go nie maj, ale chcieliby naby pewn jego ilo - to znaczy
przynajmniej jeden czowiek - odpowiedz twierdzco.
Poytek z pienidza uwarunkowany jest wielkoci jego siy nabywczej. aden czowiek nie
gromadzi okrelonej liczby monet ani pienidzy o okrelonym ciarze. Wszyscy chc mie zasb
gotwkowy o okrelonej sile nabywczej. Funkcjonowanie rynku sprawia, e kocowa sia nabywcza
pienidza dy do poziomu zapewniajcego rwnowag jego poday i popytu na niego, tote nie
moe wystpi nadmiar lub niedobr pienidza. Zarwno jednostka, jak i spoeczestwo zawsze
odnosz korzy z wymiany poredniej i posugiwania si pienidzem, bez wzgldu na to, czy poda
pienidza jest dua, czy maa. Zmiany siy nabywczej pienidza przyczyniaj si do zmian w podziale
bogactwa midzy poszczeglnymi czonkami spoeczestwa. Ci, ktrzy pragnliby si wzbogaci na
takich zmianach, mog uzna poda pienidza za niewystarczajc lub nadmiern. Zamiar
wzbogacenia si tym sposobem moe spowodowa przyjcie rozwiza, ktre miayby doprowadzi
do zmian siy nabywczej wywoanych czynnikami pieninymi. Nie mona jednak ani udoskonali,
ani przywrci istotnych cech pienidza przez zmian jego poday. Nadmiar lub niedobr pienidza
moe dotyczy jedynie zasobu gotwkowego jednostki. W takiej sytuacji rozwizanie problemu
polega na zwikszeniu lub zmniejszeniu konsumpcji albo inwestycji. (Oczywicie trzeba uwaa,
eby nie pomyli - a jest to czsty bd - popytu na pienidz gotwkowy z pragnieniem powikszenia

bogactwa). Kada ilo pienidza dostpnego w caej gospodarce wystarcza, by wszystkim zapewni
moliwo korzystania z wszelkich udogodnie, jakie daje i moe da pienidz.
Majc t wiedz, mona by uzna wszelkie wysiki zmierzajce do zwikszenia iloci pienidza
za marnotrawstwo energii. Jeli przedmioty, ktre daoby si wykorzysta w innych celach, s
uywane jako pienidz, a wic wycofane z pozostaych zastosowa, to mogoby si wydawa, e
dochodzi tu do niepotrzebnego ograniczenia moliwoci zaspokojenia potrzeb. Wychodzc z tego
zaoenia, Adam Smith i David Ricardo doszli do wniosku, e korzystne byoby ograniczenie
kosztw produkcji pienidza przez uycie do tego celu papieru. Tymczasem w kontekcie wiedzy
dotyczcej historii pienidza trzeba na to zagadnienie spojrze inaczej. Jeli przyjrzymy si
katastrofalnym skutkom wielkich inflacji towarzyszcych stosowaniu pienidza papierowego, to
musimy przyzna, e koszty produkcji zota s w porwnaniu z nimi mniejszym zem Daremne byyby
prby odparcia tego zarzutu za pomoc argumentu, e owe katastrofy wynikay z niewaciwego
wykorzystywania przez okrelone rzdy moliwoci, ktre dawa im pienidz kredytowy i pusty
pienidz, i e mdrzejsze rzdy prowadziyby rozsdniejsz polityk. Skoro pienidz nie moe by
neutralny i stabilny pod wzgldem siy nabywczej, to i rozstrzygnicia rzdu dotyczce iloci
pienidza nie mog by bezstronne i sprawiedliwe wobec wszystkich czonkw spoeczestwa.
Wszelkie zabiegi pastwa majce na celu wpywanie na si nabywcz pienidza s ze swej natury
pochodn subiektywnych sdw wartociujcych czonkw rzdu. Rzd zawsze wspiera interesy
jednych grup kosztem innych. Nigdy nie kieruje si tak zwanym dobrem powszechnym czy
publicznym Rwnie w sferze polityki pieninej nie istnieje nic takiego, jak naukowo dowiedziona
konieczno.
Wybr dobra, ktre miaoby suy jako rodek wymiany i pienidz, nigdy nie jest obojtny. Od
niego zale zmiany siy nabywczej spowodowane czynnikami pieninymi. Trzeba tylko
odpowiedzie sobie na pytanie, kto powinien dokonywa tych zmian: ludzie kupujcy i sprzedajcy
na rynku, czy rzd? O ostatecznym wyborze zota i srebra jako pienidza zadecydowa rynek
w dugotrwaym procesie selekcji. Od dwustu lat rzdy ingeruj w wybr rodka pieninego,
ktrego dokona rynek. Nawet najbardziej fanatyczni etatyci nie ryzykuj twierdzenia, e ingerencja
ta ma korzystne skutki.
Inflacja i deflacja; inflacjonizm i deflacjonizm
Pojcia inflacji i deflacji nie nale do sfery prakseologii. Nie wprowadzili ich ekonomici,
lecz pojawiy si w mowie potocznej i w wypowiedziach politykw. Wynikaj one z bdnego
przekonania, e pienidz moe by neutralny i mie sta sil nabywcz, oraz e takie wanie cechy
powinien posiada solidny pienidz. W tym kontekcie termin inflacja mia oznacza zmiany
spowodowane czynnikami pieninymi, ktrych skutkiem jest spadek siy nabywczej, a termin
deflacja zmiany spowodowane czynnikami pieninymi, ktrych skutkiem jest wzrost siy
nabywczej.
Ci, ktrzy posuguj si tymi terminami, nie zauwaaj, e skoro sia nabywcza nigdy nie jest
staa, to zawsze mamy do czynienia z inflacj lub deflacj. Lekcewa te cigle fluktuacje, jeli s
niewielkie i mao widoczne, a okrelenia inflacja i deflacja rezerwuj dla duych zmian siy
nabywczej. Decyzja o tym, od ktrego momentu zmiana siy nabywczej powinna by uznana za du,
to kwestia subiektywnych ocen, jest wic oczywiste, e terminy inflacja i deflacja s
pozbawione precyzji, czego wymaga si od poj stosowanych w prakseologii, ekonomii

i katalaktyce. Terminw tych mona uy w kontekcie historii lub polityki. Katalaktyka moe si na
nie powoywa jedynie wtedy, gdy stosuje swoje twierdzenia do interpretacji zdarze historii
gospodarczej i programw politycznych. Ponadto wzgldy praktyczne przemawiaj za tym, eby
posugiwa si nimi rwnie w cile katalaktycznych rozwaaniach, o ile nie istnieje ryzyko
nieporozumienia, a dziki ich uyciu mona unikn zawiych konstrukcji jzykowych. Nigdy jednak
nie wolno zapomina, e wszelkie twierdzenia katalaktyd odnoszce si do inflacji i deflacji, czyli
duych zmian siy nabywczej spowodowanych czynnikami pieninymi, obowizuj rwnie
w wypadku niewielkich zmian, cho oczywicie konsekwencje maych zmian s mniej widoczne.
Okrelenia inflacjonizm i deflacjonizm, inflacjonista i deflacjonista wi si
z programami politycznymi, ktrych celem jest wywoanie inflacji lub deflacji rozumianych jako due
zmiany siy nabywczej spowodowane czynnikami pieninymi.
Rewolucja semantyczna, jeden ze znakw naszych czasw, spowodowaa take zmian
tradycyjnego znaczenia terminw inflacja i deflacja. Dzi uywa si ich czsto nie na okrelenie
duego wzrostu lub spadku poday pienidza, lecz nieuchronnych konsekwencji tych zdarze, to
znaczy oglnej tendencji do wzrostu lub spadku cen towarw i pac. Owa zmiana znaczeniowa ma
istotne nastpstwa, gdy odgrywa wan rol w ksztatowaniu przychylnego nastawienia wobec
inflacjonizmu.
Przede wszystkim brak jest terminu, ktryby nazywa to, co dawniej rozumiano pod pojciem
inflacji. Nie da si walczy z polityk, ktrej nie mona nazwa. Politycy i autorzy prac naukowych,
ktrzy chcieliby zakwestionowa sens znacznego zwikszenia iloci pienidza, nie mog ju
odwoywa si do powszechnie znanych okrele. Ilekro chc wyrazi swoje zdanie na ten temat,
musz dokonywa szczegowej analizy i przedstawia dokadny opis owej polityki, powtarzajc t
mudn procedur w kadym zdaniu dotyczcym tego zagadnienia. Skoro polityka ta nie ma adnej
nazwy, jest traktowana jak co oczywistego i rozwija si bez przeszkd.
Kolejna trudno, z jak ma do czynienia przeciwnik inflacjonizmu, polega na tym, e ci, ktrzy
prbuj uczestniczy w beznadziejnej walce z nieuchronnym skutkiem inflacji - wzrostem cen udaj, e chodzi im o walk z inflacj. Stwarzaj pozory, e ich celem jest wyeliminowanie rde
za, podczas gdy w rzeczywistoci zwalczaj jedynie jego objawy. Poniewa nie pojmuj zwizku
przyczynowego midzy zwikszeniem iloci pienidza a wzrostem cen, powoduj waciwie
pogorszenie sytuacji. Najlepszym przykadem s tu subsydia, ktre rzdy Stanw Zjednoczonych,
Kanady i Wielkiej Brytanii przyznaway rolnikom w czasie n wojny wiatowej. Ceny maksymalne
sprawiaj, e zmniejsza si poda towarw, ktrych dotycz, poniewa ich produkcja wie si ze
stratami kracowych producentw. Aby temu zapobiec, rzdy dotoway rolnikw, ktrych produkcja
wizaa si z najwyszymi kosztami. Dotacje byy finansowane z dodatkowego zwikszenia iloci
pienidza. Gdyby konsumenci musieli zapaci za produkty rolne wysze ceny, skutki inflacji nie
pogbiayby si. Konsumenci wydawaliby na drosze produkty wycznie pienidze, ktre ju
wczeniej zostay wprowadzone do obiegu. Tak oto nieumiejtno rozrnienia midzy inflacj a jej
skutkami moe doprowadzi do dalszej inflacji.
Nie ulega wtpliwoci, e to nowe znaczenie terminw inflacja i deflacja przyczynia si do
powanych nieporozumie i bdw, tote trzeba je bezwarunkowo odrzuci.

7. Kalkulacja pienina a zmiany siy nabywczej pienidza

Kalkulacja pienina opiera si na cenach towarw i usug, ktre zostay ustalone, mogy by
ustalone lub prawdopodobnie uksztatuj si w przyszoci na rynku. Jej celem jest wychwycenie
rozbienoci w cenach i wycignicie z tego wnioskw.
W tego rodzaju obliczeniach nie mona uwzgldni zmian siy nabywczej spowodowanych
czynnikami pieninymi. Mona zastpi kalkulacj opart na okrelonej walucie a kalkulacj opart
na innym rodzaju pienidza b. Dziki temu zabiegowi kalkulacja nie zostanie znieksztacona przez
zmiany siy nabywczej a. Nadal jednak moe by niecisa, jeli zmianom ulegnie sia nabywcza b.
aden rodzaj kalkulacji ekonomicznej nie jest wolny od wpywu zmian siy nabywczej pienidza, na
ktrym opiera si ta kalkulacja.
Wszystkie wyniki kalkulacji ekonomicznej i wszelkie wnioski, do ktrych one prowadz, zale
od zakresu zmian siy nabywczej spowodowanych czynnikami pieninymi. W zwizku ze wzrostem
lub spadkiem siy nabywczej powstaj specyficzne rnice midzy cenami wczeniejszymi
i pniejszymi. Kalkulacja wykazuje zyski lub straty, ktre w rzeczywistoci s wycznie wynikiem
zmian siy nabywczej pochodzcych ze sfery pienidza. Jeeli bymy porwnali takie zyski lub straty
z wynikami kalkulacji opartej na pienidzu, ktrego sia nabywcza nie zmienia si tak gwatownie, to
nazwalibymy je urojonymi lub pozornymi. Trzeba jednak pamita, e takie oceny daje si
sformuowa wycznie wtedy, gdy porwnujemy kalkulacje oparte na rnych walutach. Poniewa
nie istnieje nic takiego jak pienidz o staej sile nabywczej, takie pozorne zyski i straty pojawiaj si
w kadej kalkulacji ekonomicznej, bez wzgldu na to, na jakim pienidzu jest ona oparta. Nie da si
przeprowadzi precyzyjnego rozrnienia midzy zyskami i stratami prawdziwymi a pozornymi.
Mona zatem utrzymywa, e kalkulacja ekonomiczna jest niedoskonaa. Nikt jednak nie potrafi
wskaza metody, ktra pozwoliaby usun jej braki, ani zaproponowa systemu pieninego, ktry
by cakowicie wyeliminowa rdo tego rodzaju bdw.
Nie mona zanegowa, e wolny rynek doprowadzi do powstania systemu walutowego, ktry
sprawdza si w wymianie poredniej oraz kalkulacji ekonomicznej. Niedokadnoci wynikajce
z powolnych i stosunkowo niewielkich zmian siy nabywczej nie mog przekreli poytkw
zwizanych z kalkulacj pienin. Zmiany siy nabywczej spowodowane czynnikami pieninymi,
ktre utrzymuj si w podobnych granicach jak przez ostatnie dwiecie lat posugiwania si
pienidzem kruszcowym, zwaszcza zotym, nie wpywaj na wyniki kalkulacji ekonomicznej
przedsibiorcw na tyle znaczco, eby pozbawi j uytecznoci. Jak pokazaa historia, metody
kalkulacji ekonomicznej dobrze su wszystkim praktycznym celom zwizanym z prowadzeniem
firmy. Z kolei analiza teoretyczna prowadzi do wniosku, e nie da si opracowa lepszej metody,
a tym bardziej wprowadzi jej w ycie. Wobec tego nie ma sensu mwienie, e kalkulacja pienina
jest niedoskonaa. Czowiek nie jest w stanie zmieni kategorii ludzkiego dziaania. Musi do nich
dostosowa swoje postpowanie.
Przedsibiorcy nigdy nie mieli potrzeby uniezalenienia kalkulacji ekonomicznej w zocie od
waha jego siy nabywczej. Propozycje udoskonalenia systemu pieninego przez przyjcie standardu
tabelarycznego, opartego na wskanikach, lub przez wykorzystanie rnych metod standardw
towarowych, nie dotyczyy transakcji handlowych i kalkulacji ekonomicznej. Metody te miay
zapewni standard, ktry podlegaby mniejszym wahaniom i stanowi podstaw dugoterminowych
umw kredytowych. Przedsibiorcy nie widzieli nawet potrzeby zmiany metod ksigowania, ktre
pozwoliyby zmniejszy margines okrelonych bdw zwizanych z wahaniami siy nabywczej. Na
przykad mona by zaniecha ksigowania rodkw trwaych za pomoc rocznych odpisw

amortyzacyjnych stanowicych okrelony procent ich ceny, a zamiast tego wprowadzi zasad
odkadania w funduszu modernizacyjnym rodkw niezbdnych do pokrycia cakowitych kosztw
modernizacji, gdy to bdzie konieczne. Waciciele firm byli jednak niechtni takiej innowacji.
Wszystko, o czym bya mowa, dotyczy wycznie pienidza, ktry nie podlega nagym i duym
zmianom siy nabywczej spowodowanym czynnikami pieninymi. Idzie jednak o to, e pienidz,
ktrego sia nabywcza podlega tak gwatownym i duym zmianom, traci waciwoci rodka
wymiany.

8. Przewidywanie oczekiwanych zmian siy nabywczej pienidza


Rozumowanie, ktrym jednostka kieruje si w postpowaniu dotyczcym pienidza, opiera si
na informacjach, jakie ma o cenach z bezporedniej przeszoci. Gdyby jednostka nie dysponowaa
tak wiedz, nie mogaby decydowa o tym, ile pienidzy trzyma w gotwce, a ile wyda na rne
dobra. Nie sposb wyobrazi sobie rodka wymiany bez przeszoci. adne dobro nie moe peni
funkcji rodka wymiany, jeli nie byo uprzednio dobrem ekonomicznym, ktremu przypisywano
warto wymienn, jeszcze zanim istnia na nie popyt ze wzgldu na t funkcj.
Sia nabywcza z bezporedniej przeszoci jest jednak modyfikowana przez popyt na pienidz
i jego poda, ktre wystpuj w biecej chwili. Ludzkie dziaanie dotyczy zawsze przyszoci,
nawet jeli rozumie si przez to nastpn godzin. Jeli kto kupuje, to z myl o przyszej
konsumpcji lub produkcji. Jeeli sdzi, e przyszo bdzie inna ni teraniejszo i przeszo, to
modyfikuje swoj ocen wartoci i wycen, zarwno w odniesieniu do dbr zbywalnych, jak
i pienidza. W tym sensie moemy powiedzie, e dzisiejsza warto wymienna pienidza to
przewidywanie jutrzejszej wartoci wymiennej. Podstaw wszystkich sdw dotyczcych pienidza
jest ich sia nabywcza w bezporedniej przeszoci. Jeeli jednak oczekiwane s zmiany siy
nabywczej spowodowane czynnikami pieninymi, to pojawia si drugi czynnik, a mianowicie
przewidywanie tych zmian.
Ten, kto uwaa, e ceny dbr, ktre go interesuj, wzrosn, kupuje ich wicej, tym samym
zmniejszajc zasb swojej gotwki. Ten, kto sdzi, e ceny spadn, ogranicza swoje zakupy,
zwikszajc jednoczenie zasb gotwkowy. Dopki takie spekulacyjne przewidywania dotycz
jedynie niektrych towarw, dopty nie wywouj oglnej tendencji do zmian w zasobie
gotwkowym Sytuacja zmienia si dopiero wtedy, gdy ludzie spodziewaj si, e w bliskiej
przyszoci dojdzie do duych zmian siy nabywczej spowodowanych czynnikami pieninymi. Jeeli
przewiduj, e ceny wszystkich dbr wzrosn lub spadn, zwikszaj lub ograniczaj zakupy. W ten
sposb przyczyniaj si istotnie do wzmocnienia i przyspieszenia oczekiwanych tendencji.
Zachowania, o ktrych mowa, bd si utrzymyway do czasu, a ludzie przestan oczekiwa zmian
siy nabywczej pienidza. Dopiero wtedy zaniknie skonno do kupowania lub sprzedawania
i wszyscy znw zaczn zwiksza lub zmniejsza zasoby gotwkowe.
Jeeli jednak zapanuje oglne przekonanie, e wzrost iloci pienidza bdzie si utrzymywa
i nigdy nie ustanie, a w konsekwencji cigle bd rosy ceny wszystkich towarw i usug, to kady
zacznie jak najwicej kupowa, ograniczajc do minimum zasoby gotwkowe. W takiej sytuacji
normalne koszty zwizane z trzymaniem gotwki zwiksz si o straty wynikajce z coraz wikszego
spadku siy nabywczej. Cena za korzyci z trzymania gotwki wydaje si niewspmiernie dua.
Zjawisko to wystpowao w okresach wysokiej inflacji w Europie w latach dwudziestych;

opisywano je jako ucieczk od pienidza (flight into real goods, Flucht in die Sachwerte) lub
gorczk prowadzc do katastrofy (crack-up boom, Katastrophenhausse). Ekonomici
matematyczni nie rozumiej zwizku przyczynowego midzy wzrostem iloci pienidza i tym, co
nazywaj szybkoci obiegu.
Charakterystyczn cech tego zjawiska jest to, e wzrost iloci pienidza powoduje spadek
popytu na niego. Tendencja do spadku siy nabywczej, wywoana przez zwikszon poda pienidza,
nasila si z powodu oglnej skonnoci do ograniczania zasobw gotwkowych, co jest
konsekwencj tej zwikszonej poday. W kocu pojawia si moment, kiedy ceny dbr realnych s
tak dalece zdyskontowane przez przewidywany spadek siy nabywczej, e nikt nie dysponuje
wystarczajco du iloci gotwki, by za nie zapaci. System pieniny zaamuje si. Wszystkie
transakcje w pienidzu, ktrego dotyczy omawiane zjawisko, zostaj wstrzymane. Panika
doprowadza do tego, e pienidz w zupenie traci si nabywcz. Ludzie wracaj do barteru lub
przechodz na rozliczenia w innym pienidzu.
Postpujca inflacja przebiega nastpujco: z pocztku dopyw dodatkowych pienidzy
powoduje wzrost cen niektrych towarw i usug; inne ceny wzrastaj pniej. Poszczeglne dobra
droej, jak wykazalimy, niejednoczenie i w niejednakowym stopniu.
Ten pierwszy etap procesu inflacyjnego moe trwa wiele lat. Ceny wielu towarw i usug nie
s jeszcze wtedy dostosowane do zmienionej relacji pieninej. Niektrzy mieszkacy danego kraju
nadal nie zauwaaj, e maj do czynienia z rewolucj cenow, ktra zakoczy si duym wzrostem
wszystkich cen, cho zakres podwyek bdzie niejednakowy dla poszczeglnych towarw i usug.
Ludzie ci wci wierz, e pewnego dnia ceny spadn. Trwajc w oczekiwaniu na w dzie,
ograniczaj zakupy i zwikszaj zasb gotwkowy. Jeeli opinia publiczna jest nadal o tym
przekonana, to rzd ma jeszcze czas, by poniecha polityki inflacyjnej.
Wreszcie jednak masy budz si. Nagle zdaj sobie spraw, e inflacja jest celow polityk
rzdu i bdzie trwaa w nieskoczono. Nastpuje zaamanie. Pojawia si gorczka, ktra prowadzi
do katastrofy. Wszyscy chc wymieni pienidze na realne towary, bez wzgldu na to, czy ich
potrzebuj, czy nie, i bez wzgldu na to, ile musz za nie zapaci. Po kilku tygodniach, a nawet
dniach, to, co byo dotychczas pienidzem, przestaje funkcjonowa jako rodek wymiany. Pienidze
staj si wistkami papieru. Nikt nie chce za nie niczego sprzeda.
Taki wanie by los kontynentali w Ameryce w 1781 roku, francuskich mandats territoriala
w 1796 roku, a take niemieckiej marki w 1923 roku. Moe to si powtrzy, jeli znw pojawi si
podobne warunki. Jeeli jaki towar ma by uywany jako rodek wymiany, to opinia publiczna musi
by przekonana, e jego ilo nie bdzie rosa w nieskoczono. Inflacja to polityka, ktrej nie
mona uprawia duszy czas.

9. Specyficzna warto pienidza


Jeeli towar uywany jako pienidz zawdziczaby swoj warto i cen zastosowaniom
niepieninym, nie naleaoby zajmowa si nim osobno. Teoria pienidza skupia si wycznie na
tym skadniku oceny wartoci pienidza, ktry jest pochodn jego funkcji jako rodka wymiany.
Na przestrzeni wiekw funkcj rodka wymiany peniy rne towary. W trakcie dugiej
ewolucji wikszo z nich utracia funkcj pienin. Utrzymay j tylko dwa z nich - zoto i srebro.
W drugiej poowie XIX wieku coraz wicej rzdw celowo dyo do demonetyzacji srebra.

W przeszoci we wszystkich znanych przypadkach pienidzem zostawa towar, ktrego


uywano rwnie do celw niepieninych. Nie ma znaczenia, czy za prawny rodek patniczy uznaje
si z mocy ustawy wycznie zote monety bite przez rzd. Istotne jest to, eby rzeczywicie
zawieray one ilo zota o okrelonej wadze, a dowolna ilo zota bulionowego moga by
przetworzona na monety. Kiedy obowizywa standard zota, dolar i funt sterling byy po prostu
nazwami konkretnej wagi zota, ktr do cile okrelay przepisy. Tego rodzaju pienidz mona
nazwa pienidzem towarowym.
Inny rodzaj pienidza to pienidz kredytowy. Jego pochodzenie wie si ze stosowaniem
substytutw pieninych. W powszechnym uyciu byy patne na danie i cakowicie bezpieczne
wierzytelnoci pienine, ktre stanowiy substytut sumy pienidzy patnej na ich podstawie.
(Waciwoci substytutw pieninych i zwizane z nimi problemy omwimy w nastpnych
rozdziaach). Rynek nie zaprzesta posugiwa si nimi, nawet kiedy zawieszono ich wykup
i pojawiy si wtpliwoci co do wiarygodnoci tych dokumentw i wypacalnoci ich wystawcw.
Dopki roszczenia owe byy patne dowolnego dnia i wystawione przez dunika
o niekwestionowanej wypacalnoci, a ich wykup odbywa si na kade danie i nie wiza si
z adnymi opatami, ich warto wymienna bya rwna wartoci nominalnej. Wanie dziki tej
rwnowanoci roszczenia miay charakter substytutw pieninych. Kiedy zawieszono ich wykup,
zapadalno zostaa przesunita na bliej nieokrelony dzie, co spowodowao wtpliwoci
dotyczce wypacalnoci dunika, a w kadym razie jego gotowoci do spaty zobowizania.
W rezultacie straciy one cz wartoci, ktr pierwotnie im przypisywano. Od tej chwili byy to
zwyke nieoprocentowane roszczenia wobec dunika o wtpliwej reputacji, zapadajce
w nieokrelonej przyszoci. Poniewa jednak uywano ich jako rodka wymiany, ich warto
wymienna nie spada do poziomu, do ktrego by spada, gdyby peniy wycznie funkcj roszcze.
Mona susznie przypuszcza, e taki pienidz kredytowy pozostaby w uyciu jako rodek
wymiany, nawet gdyby utraci charakter roszczenia wobec banku lub skarbu pastwa, stajc si
niewymienialnym na zoto pienidzem papierowym (fiat money). Pusty pienidz to po prostu etony,
ktre ani nie mog by uyte do jakichkolwiek celw przemysowych, ani nie daj prawa do
roszcze.
Ustalenie, czy w przeszoci istniay jakie rodzaje pustego pienidza, czy te wszystkie rodzaje
pienidza, ktry nie by pienidzem towarowym, byy pienidzem kredytowym, to zadanie historii
gospodarczej, a nie katalaktyki. Katalaktyka musi jedynie przyj, e istnienie pustego pienidza jest
moliwe.
Trzeba pamita, e w wypadku kadego rodzaju pienidza demonetyzacja, czyli wycofanie go
z uycia jako rodka wymiany, musi prowadzi do powanego spadku jego wartoci wymiennej.
Praktyczne znaczenie tej prawidowoci byo widoczne w cigu ostatnich dziewidziesiciu lat,
kiedy coraz bardziej ograniczano wykorzystanie srebra jako pienidza towarowego.
Niektre rodzaje pienidza kredytowego i pienidza pustego maj posta monet kruszcowych,
drukowanych - jeli mona tak powiedzie - na srebrze, niklu lub miedzi. Jeeli taka moneta
reprezentujca pusty pienidz ulegnie demonetyzacji, to nadal zachowuje warto wymienn jako
kawaek metalu. Jest to jednak bardzo maa rekompensata dla jej waciciela, praktycznie bez
znaczenia.
Trzymanie zasobu gotwkowego wie si z wyrzeczeniami. Jeli kto trzyma pienidze
w kieszeni lub na koncie w banku, to rezygnuje z natychmiastowego nabycia dbr, ktre mgby

skonsumowa lub wykorzysta w produkcji. W gospodarce rynkowej wyrzeczenia te mona


precyzyjnie okreli za pomoc kalkulacji. S one rwne wielkoci procentu pierwotnego, ktry
waciciel pienidzy otrzymaby z zainwestowania kwoty trzymanej w gotwce. To, e kto
wiadomie zrzeka si takich zyskw, dowodzi, i waniejsze s dla niego korzyci wynikajce
z trzymania gotwki ni utrata procentu.
Mona wymieni korzyci, jakie ludzie spodziewaj si mie z trzymania okrelonej iloci
gotwki. Zudne byoby jednak przypuszczenie, e analiza ich oczekiwa umoliwiaby zbudowanie
teorii okrelania siy nabywczej, ktra by si obesza bez poj zasobu gotwkowego, popytu na
pienidz i poday pienidza. Korzyci i straty wynikajce z trzymania gotwki nie s czynnikami
obiektywnymi, ktre miayby bezporedni wpyw na wielko zasobu gotwkowego. Kady musi
oceni je sam Ich wywaenie ma zawsze charakter subiektywny, ocena naznaczona jest osobowoci
danego czowieka. Ocena obiektywnych faktw rni si w zalenoci od tego, w jakim momencie
i przez kogo zostaa dokonana. Podobnie jak na podstawie wiedzy o majtku i zdrowiu jakiego
czowieka nie moemy stwierdzi, ile pienidzy byby on gotw wyda na ywno okrelonego
rodzaju, tak samo znajomo jego sytuacji materialnej nie wystarcza, by okreli, jaka powinna by
wielko jego zasobu gotwkowego.

10. Znaczenie relacji pieninej


Relacja pienina, to znaczy stosunek midzy popytem na pienidz i jego poda, jednoznacznie
okrela struktur cen rozumian jako stosunek wymiany midzy pienidzem a zbywalnymi towarami
i usugami.
Jeeli relacja pienina nie ulega zmianom, nie moe pojawi si ani inflacyjna
(ekspansj oni styczna), ani deflacyjna (ograniczajca) presja na handel, przedsibiorstwa, produkcj,
konsumpcj i zatrudnienie. Jeli kto prbuje podway to twierdzenie, to dlatego e nie chce
dostosowa swoich dziaa do potrzeb blinich, ktre wyraaj oni za porednictwem rynka
Przyczyn tego, e ceny produktw rolnych s zbyt niskie, by zapewni submarginalnym rolnikom
satysfakcjonujce dochody, nie mona upatrywa w rzekomo zbyt maej iloci pienidza. Powodem
ich niezadowolenia jest to, e inni rolnicy produkuj po niszych kosztach.
Wzrost iloci produkowanych towarw, przy zaoeniu, e pozostae warunki nie zmieniy si,
musi doprowadzi do poprawy sytuacji ogu. Jego konsekwencj jest spadek cen pieninych
towarw, ktrych produkcja zwikszya si. Jednak spadek cen pieninych bynajmniej nie
pomniejsza
zyskw
wynikajcych z wyprodukowania
dodatkowego
bogactwa.
Za
nieusprawiedliwiony mona by uzna wzrost udziau w tym bogactwie przypadajcy na
kredytodawcw, cho tego rodzaju zarzut jest wtpliwy, gdy wzrost siy nabywczej trafnie
przewidziano i uwzgldniono jako ujemne aio cenowe. Nonsensem jest utrzymywa, e spadek cen
jakiego towaru spowodowany wzrostem jego produkcji stanowi dowd braku rwnowagi na rynku,
ktr mona przywrci jedynie przez zwikszenie iloci pienidza. Oczywicie, kadorazowy
wzrost produkcji niektrych lub wszystkich towarw z reguy wymaga nowej alokacji czynnikw
produkcji do rnych bran gospodarki. Jeli ilo pienidza nie ulegnie zmianie, to konieczno
takiej alokacji uwidoczni si w strukturze cen. Niektre brane stan si bardziej opacalne,
a w innych opacalno spadnie lub nawet pojawi si straty. A zatem sposb funkcjonowania rynku
uniemoliwia zachwianie rwnowagi, o ktrym tak wiele si mwi. Przez zwikszenie iloci

pienidza mona opni lub przerwa proces dostosowawczy. Nie da si go jednak unikn lub
sprawi, by sta si mniej dotkliwy dla tych, ktrych dotyczy.
Gdyby dokonywane przez rzd zmiany siy nabywczej spowodowane czynnikami pieninymi
skutkoway jedynie transferem bogactwa midzy rnymi grupami ludzi, to z neutralnego, naukowego
punktu widzenia katalaktyki nie mona by ich potpi. Oczywicie, usprawiedliwianie owych zmian
rzekomym dobrem ogu jest nieuczciwe. Kto jednak mgby to uzna za zabieg polityczny, ktry
suy wprawdzie wspieraniu interesw jednych grup kosztem innych grup, ale poza tym jest
nieszkodliwy. Tymczasem istniej jeszcze inne skutki tych zmian.
Z powodu braku zwolennikw dugotrwaej polityki deflacyjnej zbdne jest omawianie jej
nieuchronnych konsekwencji. Masy, a take naukowcy i politycy dni poklasku skaniaj si ku
inflacji. Naley zwrci uwag na trzy zwizane z tym zagadnienia. Po pierwsze, polityka inflacyjna
lub ekspansjom styczna musi skutkowa nadmiern konsumpcj oraz chybionymi inwestycjami.
Oznacza to wic marnotrawstwo kapitau i utrudnia zaspokojenie przyszych potrzeb. Po drugie,
proces inflacyjny nie sprawia, e dostosowanie produkcji i realokacja zasobw przestaj by
konieczne, lecz jedynie odsuwa je w czasie, co spowoduje wicej kopotw. Po trzecie, polityki
inflacyjnej nie mona stosowa w nieskoczono, poniewa po jakim czasie musi ona doprowadzi
do zaamania systemu monetarnego.
Waciciel sklepu lub hotelu moe atwo ulec zudzeniu, e przedsibiorstwo, ktre prowadzi,
i inne firmy z jego brany prosperowayby lepiej, gdyby ludzie wydawali wicej pienidzy. Jest
przekonany, e chodzi gwnie o to, by skoni ludzi do zwikszenia wydatkw. Zdumiewa jednak to,
e takie przekonanie mona przedstawi wiatu jako now filozofi spoeczn. Lord Keynes i jego
uczniowie twierdz, e za niezadowalajcy stan gospodarki odpowiada brak skonnoci do
konsumpcji. Aby ludziom powodzio si lepiej, naley ich zdaniem zwikszy wydatki, a nie
produkcj. Proponuje si wic polityk ekspansjonizmu, ktra umoliwiaby wszystkim
wydawanie wikszej iloci pienidzy.
Ta szkodliwa doktryna nie jest niczym nowym Naley j odrzuci, co wykae analiza cyklu
koniunkturalnego przedstawiona w rozdziale XX.

11. Substytuty pienidza


Roszczenia do okrelonej kwoty, patne i podlegajce wykupowi na kade danie, wystawione
przez dunika, ktrego wypacalno i gotowo do spaty zaduenia nie budz wtpliwoci, maj
wszelkie waciwoci pienidza, jednakowo pod warunkiem, e wszyscy uczestnicy transakcji
dokonywanej z zastosowaniem tych roszcze doskonale znaj ich podstawowe waciwoci. A oto te
waciwoci: patno w dowolnym dniu oraz niekwestionowana wypacalno dunika i jego
gotowo do spaty zaduenia. Takie roszczenia nazywa si substytutami pienidza, poniewa mog
one w peni zastpi gotwk w zasobach jednostki lub firmy. Waciwoci techniczne substytutu
pienidza oraz jego aspekty prawne nie s przedmiotem katalaktyki. Substytut pienidza moe
przyjmowa form banknotu lub depozytu a vista z prawem wystawienia czeku (pienidza
czekowego bd waluty depozytowej), o ile bank jest gotw dowolnego dnia wymieni w banknot
lub depozyt na waciwy pienidz, nie pobierajc za to opaty. Monety zdawkowe s rwnie
substytutami, jeeli ich waciciel moe w razie potrzeby wymieni je nieodpatnie i od rki na
pienidz. Aby zagwarantowa tak wymienialno substytutw pieninych, nie jest konieczne

zobowizanie rzdu z mocy prawa do ich wykupu Istotne jest jedynie, by monety mona byo
rzeczywicie wymieni nieodpatnie i od rki. Jeeli czna liczba wybitych monet zdawkowych nie
przekracza rozsdnych granic, to rzd nie musi stosowa adnych specjalnych rodkw, aby
zagwarantowa, e ich warto wymienna pokrywa si z nominaln. Tak gwarancj daje duy popyt
na mae nominay, a wic atwo ich wymiany na waciwy pienidz. Najwaniejsze jest, by kady
waciciel substytutu pienidza mia cakowit pewno, e w dowolnej chwili bdzie mg
bezpatnie wymieni go na pienidz.
Jeeli dunik - rzd lub bank - utrzymuje stuprocentow rezerw waciwego pienidza na
pokrycie substytutw pienidza, to substytuty owe nazywamy certyfikatami pieninymi. Kady
certyfikat pieniny jest - niekoniecznie w sensie prawnym, ale zawsze w sensie katalaktycznym odpowiednikiem pewnej iloci pienidza trzymanego w rezerwie. Emitowanie certyfikatw
pieninych nie powoduje zwikszenia iloci przedmiotw, ktre mogyby zaspokoi popyt na
pienidz trzymany w gotwce. Zmiany iloci certyfikatw pieninych nie powoduj wic zmian
poday pienidza i relacji pieninej. Nie odgrywaj one adnej roli w okrelaniu siy nabywczej
pienidza.
Jeeli rezerwa pienina, ktr dunik utrzymuje jako pokrycie wyemitowanych substytutw
pieninych, jest mniejsza ni czna ilo tych substytutw, to cz substytutw przewyszajc
ow rezerw nazywamy fiducjarnym rodkiem patniczym. Ustalenie, czy konkretny substytut
pienidza jest certyfikatem pieninym, czy fiducjarnym rodkiem patniczym, jest z reguy
niemoliwe. Zwykle cz cakowitej sumy substytutw pienidza ma pokrycie w rezerwie
pienidza. A zatem cz wszystkich wyemitowanych substytutw to certyfikaty pienine, a reszta to
fiducjarne rodki patnicze. To, jaka jest proporcja midzy tymi czciami, mona okreli jedynie na
podstawie znajomoci bilansu bankowego. Majc do czynienia z pojedynczym banknotem, depozytem
lub monet zdawkow, nie moemy nic powiedzie na temat ich charakteru katalaktycznego.
Emisja certyfikatw pieninych nie zwiksza funduszy, ktre bank moe przeznaczy na
kredyty. Bank, ktry nie emituje fiducjarnych rodkw patniczych, moe przyzna wycznie kredyt
towarowy (commodity credit), czyli poyczy pienidze wasne i pienidze powierzone mu przez
klientw. Emisja fiducjarnych rodkw patniczych powoduje, e fundusze poyczkowe banku
przekraczaj jego rodki wasne i rodki powierzone mu przez klientw.
Podczas gdy ilo certyfikatw pieninych nie ma znaczenia, ilo fiducjarnych rodkw
patniczych jest istotna. Fiducjarne rodki patnicze maj taki sam wpyw na zjawiska rynkowe jak
pienidz. Zmiany ich iloci wpywaj na okrelenie siy nabywczej pienidza oraz na ceny,
a okresowo rwnie na stop procentow.
Dawniej ekonomici posugiwali si innymi terminami. Substytuty pienidza czsto nazywali po
prostu pienidzem, poniewa suyy tym samym celom co pienidz. Jest to jednak terminologia
niewaciwa. Najwaniejsz funkcj terminologii naukowej jest uatwienie analizy zagadnie
w okrelonej dziedzinie. Zadanie katalaktycznej teorii pienidza - w przeciwiestwie do teorii
prawnej i metod zarzdzania bankami oraz prowadzenia ksigowoci - polega na badaniu
powstawania cen i stp procentowych. Aby wykona takie zadanie, niezbdne jest wyrane
odrnienie certyfikatw pieninych od fiducjarnych rodkw patniczych.
Termin ekspansja kredytowa jest czsto niewaciwie interpretowany. Trzeba pamita, e
kredyt towarowy nie moe by [dowolnie] zwikszany. Jedynym mechanizmem ekspansji kredytowej
jest kredyt fiducjamy, cho przyznanie go nie zawsze oznacza ekspansj kredytow. Jeeli proces

oddziaywania na rynek wyemitowanych uprzednio fiducjarnych rodkw patniczych zakoczy si,


jeli ceny, pace i stopy procentowe dostosoway si do cakowitej poday pienidza waciwego
oraz fiducjarnych rodkw patniczych (poday pienidza w szerszym znaczeniu), to udzielenie
kredytu fiducjarnego, ktremu nie towarzyszy wzrost iloci fiducjarnych rodkw patniczych, nie
oznacza ekspansji kredytowej. Z ekspansj kredytow mamy do czynienia wycznie wtedy, gdy
kredyt jest przyznawany przez wyemitowanie dodatkowej iloci fiducjarnych rodkw patniczych
Jeli bank ponownie poycza rodki fiducjarne, ktre zostay mu zwrcone przez poprzednich
dunikw, to operacja ta nie jest ekspansj kredytow.

12. Ograniczenia emisji fiducjarnych rodkw patniczych


Substytuty pienidza s traktowane tak, jakby byy pienidzem, poniewa wszyscy wierz, e
zawsze mog je od rki i nieodpatnie wymieni na pienidz. Tych, ktrzy podzielaj t wiar i s
gotowi posugiwa si substytutami pienidza tak, jakby byy one pienidzem, mona nazwa
klientami emitenta - bankiera, banku lub organu wadzy. Nie jest istotne, czy emitent dziaa zgodnie
z zasadami przyjtymi w bankowoci. Monety zdawkowe emitowane przez skarb pastwa s rwnie
substytutami pienidza, mimo e ministerstwo skarbu z reguy w swoich ksigach nie wykazuje ich
kwoty jako wierzytelnoci i nie uwaa jej za skadnik dugu publicznego. Nie ma znaczenia rwnie
to, czy waciciel substytutu pienidza dysponuje zaskaralnym roszczeniem wymiany substytutu na
pienidz. Wane jest jedynie, czy substytut pienidza rzeczywicie moe by wymieniony na pienidz
bezzwocznie i bezpatnie.
Emitowanie certyfikatw pieninych to przedsiwzicie kosztowne. Trzeba wydrukowa
banknoty, wybi monety, opracowa skomplikowany system ksigowania depozytw, przechowywa
rezerwy w bezpiecznym miejscu; naley te zabezpieczy si przed ryzykiem sfaszowania
banknotw i podrobienia czekw. Wszystkie te czynnoci wi si z duymi kosztami, ktrych nie
rwnoway niewielkie prawdopodobiestwo, e pewna ilo banknotw ulegnie zniszczeniu lub
jeszcze mniejsze prawdopodobiestwo, e kto zapomni o swoim depozycie. Emitowanie
certyfikatw pieninych moe spowodowa powane straty, o ile nie jest poczone z emisj
fiducjarnych rodkw patniczych. W pocztkach bankowoci istniay banki, ktre zajmoway si
wycznie wydawaniem certyfikatw pieninych. Otrzymyway one od swoich klientw zapat
z tytuu poniesionych kosztw. Przedmiotem katalaktyki nie jest jednak rozpatrywanie czysto
technicznych zagadnie zwizanych z dziaalnoci bankw, ktre nie emituj fiducjarnych rodkw
patniczych. Katalaktyka interesuje si certyfikatami pieninymi jedynie ze wzgldu na zwizek, jaki
istnieje midzy ich emisj a emisj fiducjarnych rodkw wymiany.
Z punktu widzenia katalaktyki ilo certyfikatw pieninych jest nieistotna. Zwikszenie lub
zmniejszenie iloci fiducjarnych rodkw patniczych ma jednak taki sam wpyw na okrelenie siy
nabywczej pienidza jak zmiany iloci pienidza. Pytanie, czy istniej granice zwikszania iloci
fiducjarnych rodkw patniczych, ma wic zasadnicze znaczenie.
Jeli klientami danego banku s wszyscy uczestnicy gospodarki rynkowej, emisja fiducjarnych
rodkw patniczych podlega tym samym ograniczeniom co zwikszanie iloci pienidza. Jeeli
w wyizolowanym pastwie lub na caym wiecie istnieje tylko jeden bank emitujcy fiducjarne
rodki patnicze, a jego klientami s wszyscy ludzie i wszystkie firmy, to musi przestrzega dwch
regu.

Po pierwsze, musi wystrzega si wszelkich dziaa, ktre mogyby wzbudzi podejrzenia jego
klientw, czyli spoeczestwa. Z chwil gdy klienci zaczn traci zaufanie, zadaj wykupu
banknotw i wycofaj depozyty. Czynniki psychologiczne decyduj o tym, jak daleko moe si
posun bank, zwikszajc emisj fiducjarnych rodkw patniczych.
Po drugie, nie moe zwiksza iloci fiducjarnych rodkw patniczych nazbyt znacznie
i szybko, gdy klienci mogliby uzna, e ceny bd wzrasta w nieskoczono. Jeli ludzie dojd do
takiego przekonania, to zredukuj swoje zasoby gotwkowe i uciekn od pienidza, zwracajc si ku
realnym wartociom, co spowoduje gorczk prowadzc do katastrofy. Taka katastrofa jest
moliwa jedynie wtedy, gdy si przyjmie, e jej pierwszy zwiastun to utrata zaufania. Ludzie
z pewnoci bd woleli wymieni fiducjarne rodki patnicze na pienidz ni uciec od pienidza, to
znaczy zacz kupowa przypadkowe towary. Wtedy bank bdzie musia zbankrutowa. Jeeli rzd
ingeruje, zwalniajc bank z obowizku wykupu jego banknotw i wypaty depozytw zgodnie
z warunkami umowy, fiducjarne rodki patnicze staj si pienidzem kredytowym lub pustym
Zawieszenie wypat w pienidzu kruszcowym cakowicie zmienia sytuacj. Znika zagadnienie
podziau na fiducjarne rodki patnicze, certyfikaty pienine i substytuty pienidza. Na scen
wkracza rzd, ustanawiajc wasne przepisy dotyczce prawnego rodka patniczego. Bank traci
niezaleno i staje si powolnym narzdziem polityki rzdu, instytucj dyspozycyjn wobec skarbu
pastwa.
Ograniczenia dotyczce wielkoci emisji fiducjarnych rodkw patniczych przez pojedynczy
bank lub grup wsppracujcych ze sob bankw, ktrych klientami s wszyscy mieszkacy danego
obszaru, z punktu widzenia katalaktyki nie stanowi najwaniejszego zagadnienia zwizanego
z emisj tych rodkw. Zajmiemy si tymi ograniczeniami w rozdziale XX, powiconym
zalenociom midzy iloci pienidza a stop procentow.
Na tym etapie bada musimy przeanalizowa problem wspistnienia wielu niezalenych
bankw. Niezaleno oznacza tu, e jeli idzie o emisj fiducjarnych rodkw patniczych, kady
bank kieruje si wasn polityk, nie uzgadniajc jej z innymi bankami. Wspistnienie oznacza, e
nie wszyscy uczestnicy systemu rynkowego s klientami jakiego banka Dla uproszczenia
przyjmijmy, e kada osoba i firma jest klientem najwyej jednego banka Gdybymy zaoyli, e
istniej te takie osoby, ktre s klientami dwch lub kilku bankw, oraz takie, ktre nie s klientami
adnego banku, nie miaoby to wpywu na wnioski z naszego rozumowania.
Nie chodzi tu o to, czy istniej ograniczenia w emisji fiducjarnych rodkw patniczych przez
banki niezalene od siebie. Jeeli ograniczenia te wystpuj nawet gdy istnieje tylko jeden bank,
ktrego klientami s wszyscy ludzie, to jest oczywiste, e istniej one rwnie wtedy, gdy na rynku
dziaa wiele niezalenych bankw. Chcemy wykaza, e jeli istnieje wiele niezalenych bankw, to
ograniczenia pozostawiaj im jeszcze mniejszy margines swobody ni pojedynczemu bankowi,
ktrego klientami s wszyscy.
Przypumy, e w pewnym systemie rynkowym powstao kilka niezalenych bankw.
Dotychczas posugiwano si wycznie pienidzem, potem za banki wprowadziy do uytku
substytuty pienidza, min. fiducjarne rodki patnicze. Kady bank ma klientw i wyemitowa
okrelon ilo fiducjarnych rodkw patniczych, ktre klienci przechowuj jako substytuty
pienidza w swoich zasobach gotwkowych. Suma wszystkich fiducjarnych rodkw patniczych
wyemitowanych przez banki i doczonych do zasobw gotwkowych klientw zmienia struktur cen
i si nabywcz jednostki pieninej. Istnienie tych rodkw nie wywouje jednak dalszych zmian

i rynkiem nie wstrzsaj ju adne ruchy spowodowane przeprowadzon w przeszoci akcj


kredytow.
Zamy ponadto, e w pewnym momencie tylko jeden spord istniejcych bankw rozpoczyna
dodatkow emisj fiducjarnych rodkw patniczych Klienci tego banku - zarwno dotychczasowi,
jak i ci, ktrzy stali si nimi w zwizku z jego ekspansj - otrzymuj dodatkowe kredyty i rozwijaj
dziaalno gospodarcz. Nastpnie pojawiaj si na rynku, zgaszajc dodatkowy popyt na towary
i usugi, oraz powoduj wzrost cen. Ci, ktrzy nie s klientami ekspansywnego banku, nie s w stanie
zapaci nowych, wyszych cen i musz ograniczy zakupy. W konsekwencji dobra przechodz z rk
tych, ktrzy nie s klientami owego banku (nieklientw), w rce jego klientw. Klienci kupuj od
nieklientw wicej, ni mog im sprzeda. Mog nieklientom zapaci wicej, ni wynosi czna
cena produktw oferowanych przez nieklientw. Jednak substytuty pienidza emitowane przez
ekspansywny bank nie nadaj si na zapat dla nieklientw, poniewa nie s przez nich uznawane za
rodki o charakterze substytutw pienidza. Aby zapaci nieklientom, klienci musz najpierw
wymieni substytuty pienidza wyemitowane przez ich bank, to znaczy bank ekspansywny, na
pienidz. Ekspansywny bank musi wykupi swoje banknoty i wypaci depozyty. Jego rezerwy
topniej (zakadamy, e jedynie cz substytutw pienidza, ktre wyemitowa, miay charakter
fiducjarnych rodkw patniczych). Nadchodzi chwila, kiedy bank - po wyczerpaniu rezerwy
pienidza - nie bdzie ju mg wykupywa substytutw pienidza, ktre nadal s w obiegu. Aeby
zapobiec niewypacalnoci, bank musi jak najszybciej umocni swoj rezerw pienidza,
a w zwizku z tym poniecha ekspansjom stycznej strategii.
Reakcja rynku na ekspansj kredytow banku, ktry ma ograniczon liczb klientw, zostaa
doskonale opisana przez przedstawicieli szkoy obiegu pieninego (Currency School). Zajli si oni
szczeglnym przypadkiem, w ktrym uprzywilejowany bank centralny jakiego pastwa lub jego
wszystkie banki decyduj si na ekspansj kredytow, podczas gdy inne pastwa nie stosuj tej
strategii. Nasze rozumowanie dotyczy oglniejszej sytuacji, w ktrej istnieje wiele bankw majcych
rnych klientw, oraz jeszcze bardziej oglnej, w ktrej istnieje jeden bank majcy ograniczon
liczb klientw, a osoby niebdce jego klientami nie s klientami innego banku i nie traktuj
adnych wierzytelnoci jako substytutw pienidza. Oczywicie, nie ma znaczenia, czy zaoymy, e
klientw jednego banku da si wyranie odrni od klientw innych bankw, gdy mieszkaj oni
w innych prowincjach lub pastwach, czy te podzia taki jest niedostrzegalny, bowiem klienci
rnych bankw s swoimi bliskimi ssiadami. Takie rnice danych nie maj wpywu na
rozpatrywany problem katalaktyczny.
Bank nie moe wyemitowa takiej iloci substytutw pienidza, ktra przekraczaaby ilo
gotwki trzymanej przez jego klientw. Stosunek iloci substytutw pienidza trzymanych przez
pojedynczego klienta do caego zasobu jego gotwki nie moe by wikszy ni stosunek jego obrotw
z innymi klientami banku do caoci jego obrotw. Kierujc si wzgldami wygody, w klient
z reguy bdzie utrzymywa t proporcj na jeszcze niszym poziomie. W ten sposb powstaje
ograniczenie emisji fiducjarnych rodkw patniczych. Moemy zaoy, e wszyscy klienci
w biecych rozliczeniach s gotowi akceptowa dowolne banknoty emitowane przez inne banki
i czeki wystawione na inne banki. Jednak bezzwocznie zdeponuj w swoim banku nie tylko czeki,
lecz take banknoty tych bankw, ktrych nie s klientami. Nastpnie ich bank rozlicza si
z pozostaymi bankami i rozpoczyna si proces opisany wczeniej.
Duo nonsensw napisano o perwersyjnej skonnoci ludzi do posugiwania si banknotami

emitowanymi przez podejrzane banki. W rzeczywistoci wszyscy, oprcz niewielkiej grupy


przedsibiorcw, ktrzy potrafili odrni banki solidne od niegodnych zaufania, traktowali zawsze
banknoty z podejrzliwoci. Nieufno ta zacza ustpowa, kiedy rzdy przyznay specjalne
przywileje wybranym bankom. Czsto si syszy, e banknoty o maych nominaach trafiay do ludzi
ubogich i niewyksztaconych, ktrzy nie byli w stanie odrni dobrych banknotw od zych, ale s to
argumenty niepowane. Im biedniejszy i mniej zorientowany w sprawach bankowoci jest posiadacz
banknotu, tym go szybciej wyda i tym szybciej w banknot, przechodzc przez rce sprzedawcw
i hurtownikw, trafi z powrotem do banku, ktry go wyemitowa, lub do ludzi obeznanych
z bankowoci.
Bank z atwoci moe zwikszy liczb chtnych do zacignicia kredytw przyznawanych
w zwizku z ekspansj kredytow i wypacanych w substytutach pienidza. Jednak poszerzenie
klienteli, to znaczy zwikszenie liczby tych, ktrzy byliby gotowi uzna wyemitowane przez niego
wierzytelnoci za substytuty pienidza i trzyma je w swoich zasobach gotwkowych, jest znacznie
trudniejsze. Zdobywanie nowej klienteli to trudny i powolny proces, podobnie jak wszystkie
dziaania suce wyrobieniu sobie dobrej reputacji. Jednoczenie bank moe bardzo szybko utraci
swoich klientw. Jeli chce ich zatrzyma, nie moe dopuci do tego, eby powstay jakiekolwiek
wtpliwoci co do jego wypacalnoci i solidnego wywizywania si z wszystkich warunkw
umowy. Musi utrzymywa wystarczajco du rezerw, by mc wykupi wszystkie banknoty, ktre
zechc wymieni ich waciciele. Z tego powodu aden bank nie moe poprzesta na emitowaniu
wycznie fiducjarnych rodkw patniczych. Jego rezerwa powinna odpowiada cznej kwocie
wyemitowanych substytutw pienidza, zatem musi emitowa jednoczenie fiducjarne rodki
patnicze i certyfikaty pienine.
Powanym bdem by pogld, e rezerwa ma umoliwia wykupienie tych banknotw, ktrych
waciciele stracili zaufanie do banku. Zaufanie wobec banku jest nieodczne od zaufania wobec
wyemitowanych przez niego substytutw pienidza. Albo ufaj bankowi wszyscy jego klienci, albo
aden. Jeeli utraci zaufanie cz klientw, to utrac je take pozostali. aden bank emitujcy
fiducjarne rodki patnicze i przyznajcy kredyt fiducjarny nie moe wypeni zobowiza, ktre
przyj na siebie z chwil wyemitowania substytutw pienidza, jeeli wszyscy jego klienci strac do
niego zaufanie i zechc odsprzeda swoje banknoty oraz wycofa depozyty. Na tym polega istota lub
zasadniczy mankament procederu emitowania fiducjarnych rodkw patniczych i przyznawania
kredytu fiducjarnego. aden system rezerw ani wymagania dotyczce rezerw wynikajce z przepisw
nie s w stanie wyeliminowa tej saboci. Rezerwa umoliwia bankowi jedynie wycofanie
nadwyki wyemitowanych fiducjarnych rodkw patniczych z rynku. Jeeli bank wyemitowa wicej
banknotw, ni jego klientom wolno uy w transakcjach z innymi klientami, to musi t nadwyk
wykupi.
Przepisy, ktre zobligoway banki do utrzymywania rezerwy stanowicej okrelony procent
cznej sumy depozytw i wyemitowanych banknotw, ograniczyy w rezultacie wzrost iloci
fiducjarnych rodkw patniczych i kredytu fiducjarnego. Nie daway jednak gwarancji, e
w wypadku utraty zaufania bank bezzwocznie wykupi banknoty i wypaci depozyty.
Szkoa bankowoci (Banking School) zupenie nie potrafia rozwiza tych problemw. Oparto
si na bdnym zaoeniu, e potrzeby gospodarki cile wyznaczaj maksymaln ilo
wymienialnych banknotw, ktre moe wyemitowa bank. Nie zauwaono tego, e wielko popytu
na kredyt zaley od gotowoci bankw do poyczania, a take od tego, e banki, ktre nie dbaj

0 swoj wypacalno, mog zwiksza kredyt fiducjarny przez redukcj stopy procentowej poniej
poziomu rynkowego. Nie jest prawd, e maksymalna kwota, ktr moe poyczy bank, jeeli
ograniczy swoje poyczki do dyskontowania krtkoterminowych weksli wystawianych przy
sprzeday lub kupnie surowcw i pfabrykatw, zaley wycznie od stanu gospodarki i nie ma
zwizku z polityk banka Wielko ta ronie lub maleje wraz ze wzrostem lub spadkiem stopy
dyskontowej. Obnienie stopy procentowej jest tosame z ilociowym wzrostem tego, co uwaa si
bdnie za suszne i normalne potrzeby dziaalnoci gospodarczej.
Szkoa obiegu pieninego cakiem trafnie wyjania cykliczne kryzysy, ktre wstrzsay
gospodark angielsk w latach trzydziestych i czterdziestych XIX wieku. Bank Anglii i inne banki
oraz bankierzy uprawiali polityk ekspansji kredytowej, podczas gdy w krajach, z ktrymi Wielka
Brytania handlowaa, nie prowadzono takiej polityki. W rezultacie nastpi nieuchronny odpyw
pienidza za granic. Wszelkie prby podwaenia tej teorii przez szko bankowoci byy daremne.
Niestety, szkoa obiegu pieninego popenia dwa bdy. Przeoczya to, e sugerowany przez ni
rodek zaradczy, a mianowicie cise ograniczenie, zgodnie z ustaw, liczby banknotw emitowanych
bez pokrycia w rezerwie kruszcowej, nie by jedynym sposobem rozwizania problemu odpywu
pienidza. Nie rozpatrywaa w ogle idei wolnej bankowoci. Drugim bdem szkoy obiegu
pieninego byo to, e nie rozumiaa, i depozyty z prawem wystawiania czekw to substytuty
pienidza, a w tej czci, w ktrej nie maj pokrycia w rezerwie kruszcowej - fiducjarne rodki
patnicze. Depozyty s zatem odpowiedzialne za ekspansj kredytow na rwni z banknotami. Jedyn
zasug szkoy bankowoci bya konstatacja, e to, co nazywano pienidzem depozytowym, jest
substytutem pienidza, podobnie jak banknoty. Poza tym jednak wszystkie teorie szkoy bankowoci
byy chybione i opieray si na niespjnych wyobraeniach dotyczcych neutralnoci pienidza.
Szkoa bankowoci prbowaa podway ilociow teori pienidza, odwoujc si do sawetnej
tezauryzacji, ktra pojawiaa si w ich rozwaaniach niczym deus ex machina. Cakowicie bdnie
objaniaa zagadnienia dotyczce stopy procentowej.
Naley podkreli, e kwestia prawnych ogranicze emisji fiducjarnych rodkw patniczych
moga si pojawi tylko dlatego, e rzdy przyznay specjalne przywileje jednemu lub kilku bankom,
uniemoliwiajc tym samym swobodny rozwj bankowoci. Gdyby rzdy nie dokonay interwencji
korzystnej dla wybranych bankw, gdyby nie zwolniy niektrych bankw z obowizku, jaki
spoczywa na kadej jednostce i firmie uczestniczcej w gospodarce rynkowej, czyli respektowania
wszystkich zobowiza zawartych w warunkach umowy, to problem bankw nigdy by si nie
pojawi. Ograniczenia ekspansji kredytowej zadziaayby wystarczajco skutecznie. Aby zachowa
wypacalno, kady bank musiaby utrzymywa emisj fiducjarnych rodkw patniczych
w rozsdnych granicach. Banki nieprzestrzegajce tych niepodwaalnych zasad, musiayby
zbankrutowa, a ludzie, ponisszy straty, staliby si wobec bankw jeszcze bardziej ostroni
1 nieufni.
Postawa rzdw europejskich wobec bankw bya od pocztku nieszczera i nieuczciwa.
Rzekoma troska o dobro kraju i spoeczestwa, a zwaszcza biedne, niewyksztacone masy, suya
wycznie mydleniu oczu. Rzdy pragny inflacji i ekspansji kredytowej, chciay boomw i atwego
pienidza. Amerykanie, ktrzy dwukrotnie doprowadzili do zniesienia banku centralnego, dobrze
wiedzieli, czym zagraa istnienie tego rodzaju instytucji. Niestety nie dostrzegli, e zagroenia,
z ktrymi walczyli, kryj si we wszystkich przejawach ingerencji rzdu w bankowo. Dzi nawet
najbardziej zagorzali etatyci musz przyzna, e wszelkie rzekome wady wolnej bankowoci s

niczym w porwnaniu z katastrofalnymi skutkami olbrzymiej inflacji, ktr od lat wywouj banki
kontrolowane przez pastwo.
Stwierdzenie, e rzdy ingeroway w bankowo, by ograniczy emisj fiducjarnych rodkw
patniczych i powstrzyma ekspansj kredytow, to bujda. W rzeczywistoci rzdy kieroway si
chci inflacji i ekspansji kredytowej. Naday przywileje bankom, poniewa chciay rozluni wizy,
jakie nieskrpowany rynek nakada na ekspansj kredytow, lub uzyska rdo dochodw dla skarbu
pastwa. Najczciej dziaaniami wadz powodoway obydwa motywy. Rzdzcy byli przekonani, e
fiducjarne rodki patnicze stanowi skuteczny rodek obnienia stopy procentowej, i skonili banki
do rozszerzenia kredytu dla dobra handlu i skarbu pastwa. Przepisy ograniczajce emisj banknotw
- a niekiedy take depozytw - niemajcych pokrycia w kruszcu wprowadzono dopiero wtedy, gdy
pojawiy si niepodane skutki ekspansji kredytowej. Jeli nigdy powanie nie rozwaano
wprowadzenia wolnej bankowoci, to wanie dlatego e ograniczyaby ona skutecznie ekspansj
kredytow. Wrd politykw, publicystw i spoeczestwa panowao zgodne przekonanie, e
przedsibiorcy maj prawo do normalnej i koniecznej iloci kredytu fiducjarnego, a takiej iloci
nie gwarantowaby system wolnej bankowoci.
Rzdzcy czsto rozpatrywali zagadnienie emisji fiducjarnych rodkw patniczych wycznie
z fiskalnego punktu widzenia. Uwaali, e gwnym zadaniem bankw jest poyczanie pienidzy
pastwu. Substytuty pienidza traktowano jako wstp do wprowadzenia pienidza papierowego
emitowanego przez rzd. Banknot wymienialny [na pienidz kruszcowy] mia by jedynie
przygotowaniem do wprowadzenia banknotu niewymienialnego. Wraz z postpami statolatrii
i interwencjonizmu idee te upowszechniy si i dzi nikt ichnie kwestionuje. Obecnie aden rzd nie
rozwaa wprowadzenia wolnej bankowoci, gdy nie chce rezygnowa z istniejcego systemu, ktry
zapewnia mu dogodne rdo dochodw. To, co dzi nazywa si finansowym przygotowaniem
pastwa do wojny, oznacza wycznie moliwo uzyskania caej sumy na wydatki wojenne za
porednictwem uprzywilejowanych i kontrolowanych przez rzd bankw. Radykalny inflacjonizm cho otwarcie nikt si do niego nie przyznaje - stanowi zasadniczy rys ideologii naszych czasw.
Jednake nawet w czasach, kiedy liberalizm cieszy si najwikszym szacunkiem, a rzdy dyy
raczej do zachowania pokoju i unikay wyniszczajcych wojen, w rozpatrywaniu zagadnie
bankowoci kierowano si przesdami. Wszdzie - poza krajami anglosaskimi - panowao
przekonanie, e jednym z najwaniejszych zada dobrego rzdu jest obnienie stopy procentowej,
a ekspansja kredytowa stanowi waciw metod osignicia tego celu.
Bdw tych nie popenili Brytyjczycy, wprowadzajc w 1844 roku reform ustawodawstwa
bankowego. Owa synna reforma miaa jednak dwa mankamenty. Po pierwsze, zachowano zasad
ingerencji rzdu w sfer bankowoci. Po drugie, postanowiono, e ograniczenia co do emisji maj
dotyczy jedynie banknotw niemajcych pokrycia w kruszcu. Ograniczenia emisji fiducjarnych
rodkw patniczych dotyczyy tylko banknotw. Emitowanie tych rodkw w formie waluty
depozytowej mogo odbywa si bez ogranicze.
Gdybymy rozwinli teori goszon przez szko obiegu pieninego, to doszlibymy do
logicznego wniosku, e wszystkie banki powinny na mocy prawa utrzymywa stuprocentow rezerw
pienidza na pokrycie substytutw pienidza (banknotw i depozytw patnych na danie). Jest to
istota planu stuprocentowej rezerwy, przedstawionego przez profesora Irvinga Fishera. Profesor
Fisher poczy jednak ten projekt z propozycjami dotyczcymi wprowadzenia standardu opartego na
wskaniku [siy nabywczej]. Wyjaniem ju, dlaczego taki projekt jest iluzoryczny i oznacza pen

aprobat dla manipulowania przez rzd si nabywcz pod wpywem potnych grup nacisku. Jednak
nawet gdyby plan stuprocentowej rezerwy wprowadzono z zachowaniem zasady czystego standardu
zota, nie daoby si unikn wszystkich mankamentw nieodcznie zwizanych z kadym rodzajem
ingerencji pastwa w sfer bankowoci. Aby zapobiec dalszej ekspansji kredytowej, naley
podporzdkowa bankowo oglnym przepisom prawa handlowego i cywilnego, ktre nakadaj
zarwno na osoby prywatne, jak i firmy obowizek cisego dotrzymywania warunkw umowy.
Jeeli banki traktuje si jako uprzywilejowane instytucje podlegajce specjalnym przepisom
prawnym, tym samym pozostawia si rzdom instrument, ktrym mog si posugiwa w celach
fiskalnych. W takich warunkach wszelkie ograniczenia emisji fiducjarnych rodkw patniczych
zale od dobrej woli rzdu i parlamentu. Mog one ograniczy t emisj w okresie, ktry uznaj za
normalny, a znie ograniczenia, gdy rzd uzna, e wysza konieczno usprawiedliwia signicie po
rodki nadzwyczajne. Jeli rzd i partia, ktra go popiera, zechc zwikszy wydatki, nie naraajc
na szwank swojej popularnoci przez podniesienie podatkw, zawsze mog si powoywa na
wysz konieczno. Maszyna drukarska i sualczo dyrektorw bankw, zawsze chtnych do
wywiadczenia przysugi wadzom regulujcym zasady dziaania ich brany, to gwne narzdzia
rzdw, ktre chc wydawa pienidze na to, na co podatnicy nie chc paci wyszych podatkw.
Wprowadzenie systemu wolnej bankowoci to jedyny sposb na uniknicie zagroe
zwizanych z ekspansj kredytow. Wprawdzie system taki nie zapobiegby powolnej, cile
ograniczonej ekspansji kredytowej rozwanych bankw, ktre informowayby klientw o swoim
statusie finansowym, ale ekspansja kredytowa i jej nieuchronne konsekwencje nie mogyby sta si
trwaym - chciaoby si powiedzie: normalnym - elementem gospodarki. Jedynie wolna bankowo
chroniaby wolny rynek przed kryzysami i depresjami.
Refleksja nad histori ostatnich dwustu lat musi prowadzi do wniosku, e powane bdy, jakie
popeni liberalizm w analizie zagadnie bankowoci, byy miertelnym ciosem dla gospodarki
rynkowej. Nic nie uzasadniao tego, by w sferze bankowoci zrezygnowa ze stosowania zasad
rzdzcych woln przedsibiorczoci. Wikszo liberalnych politykw ulega po prostu
powszechnemu klimatowi wrogoci wobec kredytodawcw i niechci do tych, ktrzy czerpi
dochody z oprocentowania. Nie rozumieli oni, e stopa procentowa jest zjawiskiem rynkowym,
ktrym adne wadze ani inne czynniki nie mog manipulowa ad libitum. Przyjli bdny pogld, e
obnienie stopy procentowej jest korzystne, a ekspansja kredytowa stanowi waciwy sposb
uzyskania taniego pienidza. Nic tak nie osabio pozycji liberalizmu, jak niemal regularne nawroty
boomw i gwatownych zaama zwykujcych rynkw, po ktrych nastpoway dugie okresy
gospodarczej zapaci. Opinia publiczna uwaaa, e s to zjawiska nieuniknione w nieskrpowanej
gospodarce rynkowej. Nie pojmowano, e owe przykre wydarzenia byy nieuchronn konsekwencj
polityki, ktra miaa suy obnieniu stopy procentowej przez ekspansj kredytow. Uparcie
trzymano si tej polityki i prbowano bezskutecznie walczy z jej niepodanymi skutkami przez
stae poszerzanie zakresu ingerencji rzdu.
Uwagi na temat dyskusji o wolnej bankowoci
Szkoa bankowoci gosia, e niemoliwa jest nadmierna emisja banknotw, jeli bank
ogranicza si do przyznawania kredytw krtkoterminowych. Kiedy poyczka zostaje spacona
w terminie, banknoty wracaj do banku, a wic znikaj z rynku. Tak si jednak dzieje jedynie wtedy,
gdy banki ograniczaj ilo przyznawanych kredytw. (Cho nawet to nie osabia skutkw

poprzedniej ekspansji kredytowej, lecz moe by jedynie dodatkowym czynnikiem wpywajcym na


pniejsze ograniczenie akcji kredytowej). Z reguy bank zamienia przeterminowane i spacone
weksle na nowe. Banknoty wycofane z rynku po spaceniu wczeniejszej poyczki s zastpowane t
sam iloci nowo wyemitowanych banknotw.
W systemie wolnej bankowoci zaleno ograniczajca ekspansj kredytow funkcjonuje
inaczej. Nie ma ona zwizku z opisanym tu procesem, ktry nosi nazw zasady Fullartona, lecz
wynika z tego, e ekspansja kredytowa jako taka nie prowadzi do powikszenia klienteli banku, to
znaczy wzrostu liczby osb uznajcych weksle tego banku za substytuty pienidza. Poniewa, jak
wykazalimy, nadmierna emisja fiducjarnych rodkw patniczych przez jeden bank powoduje wzrost
kwoty, ktr jego klienci musz zapaci innym bankom, skutkuje to zwikszeniem zapotrzebowania
na wykup substytutw pienidza owego banku. Std te musi on ponownie ograniczy emisj.
Nigdy nie kwestionowano tej reguy w odniesieniu do depozytw a vista z prawem wystawiania
czekw. Jest oczywiste, e ekspansywny bank wkrtce miaby trudnoci z rozliczaniem si z innymi
bankami. Sdzono jednak, e sytuacja wyglda inaczej w wypadku banknotw.
Jeli chodzi o substytuty pienidza, katalaktyka utrzymuje, e sporo ludzi traktuje je jak
pienidze; pac nimi, bior je jako zapat i trzymaj w zasobach gotwkowych. Wszystkie
twierdzenia katalaktyd dotyczce substytutu pienidza opieraj si na tym zaoeniu. Byoby jednak
niedorzecznoci utrzymywa, e kady banknot wyemitowany przez dowolny bank rzeczywicie
staje si substytutem pienidza. Banknot staje si substytutem pienidza dziki reputacji banku, ktry
go wyemitowa. Najmniejsza wtpliwo dotyczca wypacalnoci banku i jego gotowoci do
nieodpatnego wykupu kadego banknotu na kade danie narusza t reputacj, tym samym
pozbawiajc owe banknoty charakteru substytutw pienidza. Moemy zaoy, e kady jest gotw
przyj takie podejrzane banknoty jako kredyt, a nawet woli je otrzyma jako zapat, ni czeka
duej. Jeli jednak pojawi si jakiekolwiek wtpliwoci dotyczce ich bezpieczestwa, ludzie
bd chcieli jak najszybciej si ich pozby. W zasobach gotwkowych bd trzymali wycznie
pienidze i takie substytuty pienidza, ktre uznaj za cakowicie bezpieczne. Podejrzane banknoty
bd wymieniane po obnionej cenie, tote ich waciciele zanios je do banku, ktry je wyemitowa,
gdy tylko on musi je wymieni po kursie nominalnym
Jeszcze lepiej mona wyjani to zagadnienie na przykadzie systemu bankowoci w Europie
kontynentalnej. Europejskie banki komercyjne nie musiay przestrzega ogranicze dotyczcych sumy
depozytw z uprawnieniami do czekw. Mogyby przyznawa kredyt fiducjarny i tym samym
zwikszy kwot kredytw, gdyby przyjy metody stosowane przez banki w krajach anglosaskich.
Jednak klienci nie traktowali tych depozytw bankowych jako substytutw pienidza. Kiedy kto
otrzymywa czek, zazwyczaj realizowa go natychmiast, co byo rwnoznaczne z wycofaniem z banku
kwoty, na ktr ten czek opiewa. Bank komercyjny nie mg - pominwszy kwoty niemajce
znaczenia - poycza pienidzy przez kredytowanie rachunku dunika. Z chwil gdy dunik
wypisywa czek, nastpowao wycofanie odpowiedniej kwoty z banku. Jedynie due
przedsibiorstwa traktoway depozyty jako substytuty pienidza. Mimo e w wikszoci tych krajw
banki centralne nie musiay przestrzega adnych ogranicze zwizanych z depozytami, to nie
posugiway si nimi, by uruchomi szersz ekspansj kredytow, poniewa zbyt mao klientw byo
zainteresowanych uywaniem depozytw jako pienidza. Waciwie jedynym instrumentem kredytu
fiducjarnego i ekspansji kredytowej byy banknoty.
W latach osiemdziesitych XIX wieku rzd Austrii postanowi spopularyzowa posugiwanie

si czekami i otworzy w tym celu wydzia kont czekowych w tamtejszej Pocztowej Kasie
Oszczdnociowej. Do pewnego stopnia jego zamierzenie powiodo si. Salda tego wydziau
Pocztowej Kasy Oszczdnociowej byy traktowane jako substytuty pienidza przez klientel liczniej
korzystajc z jego usug ni z podobnych usug wydziau kont czekowych centralnego banku
emisyjnego. W 1918 roku pastwa, ktre powstay na obszarze byego Cesarstwa Habsburgw,
przejy ten system Wprowadzono go rwnie w wielu innych krajach Europy, na przykad
w Niemczech. Naley pamita, e ten rodzaj waluty depozytowej by wycznie przedsiwziciem
rzdu, a z kredytu fiducjarnego, ktry przyznawano w tym systemie, korzystao jedynie pastwo.
Znamienne jest, e w nazwie austriackiej Pocztowej Kasy Oszczdnociowej, podobnie jak
w nazwach jej odpowiednikw w innych krajach, nie ma sowa bank, lecz urzd (Amt). Poza
tymi rachunkami na danie, prowadzonymi przez pastwowy system pocztowy w wikszoci krajw
kontynentu europejskiego, gwnym motorem tworzenia kredytu fiducjarnego byy banknoty oraz,
w niewielkim zakresie, depozyty w podlegym rzdowi centralnym banku emisyjnym Kiedy mwi
si o ekspansji kredytowej w tych krajach, to ma si na myli waciwie tylko banknoty.
W Stanach Zjednoczonych pracodawcy czsto wypacaj czekami pensje, a nawet dniwki.
Jeeli pracownik realizuje otrzymany czek natychmiast, wycofujc z banku ca kwot, na ktr
opiewa, to ta metoda regulowania nalenoci rni si od wypaty w gotwce wycznie tym, e
uciliwym przeliczaniem monet i banknotw zajmuje si kasjer w banku, a nie kasjer zatrudniony
przez pracodawc. Z punktu widzenia katalaktyki nie ma to znaczenia. Gdyby wszyscy obywatele tak
postpowali z otrzymanymi czekami, depozyty nie stanowiyby substytutw pienidza i nie mogyby
suy jako narzdzia kredytu fiducjarnego. Powszechnie uywane okrelenia pienidz czekowy lub
depozytowy stosuje si tylko dlatego, e wikszo ludzi traktuje depozyty jako substytuty
pienidza.
Myli si ten, kto wyobraa sobie woln bankowo jako sytuacj, w ktrej kady moe
emitowa dowoln ilo banknotw i bezkarnie oszukiwa klientw. Czsto cytuje si powiedzenie
anonimowego Amerykanina, ktre przytacza Tooke: Wolny handel w bankowoci to wolno
oszukiwania. Tymczasem swoboda emitowania banknotw doprowadziaby do znacznego
ograniczenia w posugiwaniu si nimi, a moe do ich likwidacji. Wanie to mia na myli Cernuschi,
kiedy 24 padziernika 1865 roku wypowiedzia si przed francusk komisj bankow nastpujco:
Uwaam, e system nazywany woln bankowoci doprowadziby do cakowitego wyeliminowania
banknotw we Francji. Chciabym przyzna kademu prawo do emisji banknotw, eby nikt ju ich
nie przyjmowa.
Zapewne niektrzy uznaj, e banknoty s porczniejsze w uyciu ni monety, i bd chcieli
posugiwa si nimi dla wygody. W takim wypadku trzeba by paci premi za moliwo uniknicia
niewygd zwizanych z noszeniem cikich monet w kieszeniach. Z tego wzgldu w dawnych czasach
banknoty wystawiane przez banki o niekwestionowanej wypacalnoci rniy si o niewielkie aio
od pienidza kruszcowego. Z tego te powodu spor popularnoci ciesz si czeki podrne, mimo
e emitujcy je bank pobiera pewn opat za ich wystawienie. Jednak wszystkie te zagadnienia nie
maj zwizku z zasadniczym problemem Nie usprawiedliwia to praktyki nakaniania ludzi do tego,
eby posugiwali si banknotami. Rzdy popieray posugiwanie si banknotami nie dlatego, eby
uatwi paniom zakupy w sklepach. Ich prawdziwym celem byo obnienie stopy procentowej
i umoliwienie skarbowi pastwa zacigania taniego kredytu W ich mniemaniu wzrost iloci
fiducjarnych rodkw patniczych mia suy zwikszeniu dobrobytu

Banknoty nie s czym koniecznym Kapitalizm mg osign swoje sukcesy gospodarcze,


nawet gdyby one nigdy si nie pojawiy. Ponadto pienidz depozytowy moe peni wszystkie funkcje
banknotw. Nie mona te usprawiedliwia ingerencji rzdw w dziaalno bankw komercyjnych
za pomoc obudnej wymwki, jakoby naleao koniecznie chroni biednych, niewyksztaconych
robotnikw i rolnikw przed zymi bankierami.
Kto jednak mgby zapyta, co si stanie, jeli banki komercyjne utworz kartel. Czy wtedy nie
zmwi si, eby bez ogranicze zwiksza emisj fiducjamych rodkw wymiany? Jest to obawa
niedorzeczna. Dopki ingerencja rzdu nie pozbawia ludzi prawa do wycofania depozytw, aden
bank nie bdzie naraa na szwank swojej reputacji, przystpujc do zmowy z bankami, ktre nie
ciesz si zbyt dobr opini. Nie mona zapomina, e kady bank emitujcy fiducjarne rodki
patnicze jest w do ryzykownej sytuacji. Reputacja to najcenniejsza rzecz, jak posiada. Z chwil
gdy pojawi si wtpliwoci co do jego niekwestionowanej wiarygodnoci i wypacalnoci, musi
zbankrutowa. Gdyby bank cieszcy si dobr opini dozwoli na kojarzenie swojej nazwy z innymi,
mniej renomowanymi bankami, byby to krok samobjczy. Nie przyniosoby to korzyci adnemu
bankowi.
Czsto zarzuca si bankom o dobrej reputacji, e s zbyt ostrone i niechtnie zwikszaj kwot
udzielonych kredytw. Z punktu widzenia tych, ktrzy nie speniaj wymaga kredytodawcy, owa
ostrono jest czym dokuczliwym Stanowi ona jednak najwaniejsz i nadrzdn zasad
prowadzenia banku w systemie wolnej bankowoci.
Wspczesnemu czowiekowi niezwykle trudno wyobrazi sobie funkcjonowanie systemu
wolnej bankowoci, poniewa uwaa on ingerencj rzdu w dziaalno bankw za co oczywistego
i koniecznego. Trzeba jednak pamita, e ingerencja ta opiera si na bdnym zaoeniu, i ekspansja
kredytowa to waciwa metoda trwaego obnienia stopy procentowej bez krzywdzenia kogokolwiek
poza bezwzgldnymi kapitalistami. Rzdy ingeroway wanie dlatego, e wiedziay, i w systemie
wolnej bankowoci ekspansja kredytowa utrzymuje si na cile ograniczonym poziomie.
By moe ekonomici maj racj, kiedy twierdz, e w obecnym stanie bankowoci ingerencja
rzdu w dziaalno bankw jest wskazana. Jednak stan ten nie ma zwizku z funkcjonowaniem
nieskrpowanej gospodarki rynkowej, lecz zaistnia wskutek de rnych rzdw do stworzenia
takich warunkw, w ktrych byaby moliwa ekspansja kredytowa na wielk skal. Gdyby rzdy nie
ingeroway w dziaalno bankw, to banknotami i pienidzem depozytowym posugiwayby si
wycznie te warstwy spoeczne, ktre doskonale wiedz, jak odrni banki wypacalne od
niewypacalnych. Ekspansja kredytowa na wielk skal byaby niemoliwa. Rzd jest
odpowiedzialny za to, e przecitny czowiek z zabobonn czci patrzy na kady skrawek papieru
z nadrukiem prawny rodek patniczy, umieszczonym tam przez ministra skarbu lub urzdnika
podporzdkowanej mu instytucji.
Ingerencja rzdw w funkcjonowanie obecnego systemu bankowego byaby uzasadniona, gdyby
miaa suy likwidacji niezadowalajcego stanu rzeczy przez powstrzymanie dalszej ekspansji
kredytowej, a przynajmniej jej znaczne ograniczenie. Tymczasem prawdziwym celem ich ingerencji
jest zwikszenie ekspansji kredytowej. Jest to polityka skazana na niepowodzenie. Wczeniej czy
pniej musi doprowadzi do katastrofy.

13. Wielko i struktura zasobw gotwkowych

Prywatne osoby i firmy trzymaj wszystkie pienidze i substytuty pienidza w zasobach


gotwkowych. Wielko pojedynczego zasobu zaley od uytecznoci kracowej. Kady dy do
tego, eby gotwka stanowia okrelon cz jego majtku. Nadmiaru gotwki pozbywa si przez
zwikszenie zakupw, a jej niedobory uzupenia przez zwikszenie sprzeday. Ekonomista nie moe
da si zwie powszechnie uywanym terminom, ktre myl popyt na pienidz zwizany z potrzeb
trzymania gotwki z popytem na bogactwo i dobra zbywalne.
Jeli jakie twierdzenie jest zasadne w stosunku do prywatnych osb i firm, to rwnie zasadne
bdzie w odniesieniu do kadej kwoty gotwki nalecej do pewnej liczby jednostek lub firm
Nieistotne jest, jakiego kryterium uyje si do wydzielenia grupy takich jednostek lub firm jako
caoci, aby zsumowa ich zasoby gotwkowe. Zasoby gotwkowe nalece do miasta, regionu lub
pastwa to suma zasobw gotwkowych wszystkich mieszkacw danego obszaru
Przypumy, e w gospodarce rynkowej uywa si tylko jednego rodzaju pienidza, a substytuty
pienidza s albo nieznane, albo wszyscy na caym obszarze funkcjonowania tej gospodarki
posuguj si nimi tak samo. Na przykad w obiegu jest pienidz zoty oraz banknoty majce pokrycie
w kruszcu, wyemitowane przez bank wiatowy i przez wszystkich traktowane jako substytuty
pienidza. W takiej sytuacji wprowadzenie barier utrudniajcych wymian towarw i usug nie
wpywa na sfer pienin i wielko zasobw gotwkowych. Ca, embarga i ograniczenia swobody
przemieszczania si maj wpyw na tendencj do ujednolicenia cen, pac i stp procentowych. Nie
oddziauj jednak bezporednio na zasoby gotwkowe.
Jeli rzd chce zwikszy ilo gotwki, ktr posiadaj obywatele, musi nakaza im
zdeponowanie okrelonej kwoty w odpowiedniej instytucji i pozostawienie jej przez jaki czas.
Konieczno uzbierania tej kwoty zmusi wszystkich do zwikszenia sprzeday i ograniczenia
zakupw. Krajowe ceny spadn. Zwikszy si eksport, a zmniejszy import. Do kraju napynie pewna
ilo gotwki. Jeliby jednak rzd wprowadzi po prostu utrudnienia w imporcie dbr i eksporcie
pienidza, to nie osignby zaoonych celw. Gdy zmniejsza si import, to w pozostaych
warunkach niezmienionych maleje rwnie eksport.
Rola pienidza w handlu midzynarodowym nie rni si od roli, jak odgrywa w handlu
wewntrznym W obu rodzajach wymiany kupno i sprzeda powoduj istotn zmian w zasobach
gotwkowych poszczeglnych osb i firm jedynie wtedy, gdy ludzie celowo d do zwikszenia lub
ograniczenia wielkoci swoich zasobw gotwkowych. Nadwyka pienidza napywa do kraju tylko
pod warunkiem, e jego mieszkacy przejawiaj wiksz ch zredukowania swoich zasobw
gotwkowych ni obywatele innych pastw. Przemieszczenie pienidza z jednego kraju do drugiego,
niezrwnowaone transferem w przeciwnym kierunku, nigdy nie jest niezamierzonym rezultatem
midzynarodowych transakcji handlowych, lecz zawsze wynika ze wiadomie dokonywanych zmian
w zasobach gotwkowych mieszkacw. Podobnie jak zboe eksportuje si wycznie wtedy, gdy
mieszkacy chc wyeksportowa okrelon ilo zboa, tak te i pienidz jest eksportowany jedynie
wtedy, gdy mieszkacy chc wyeksportowa kwot, ktr uwaaj za nadwyk.
Taka nadwyka pojawi si, jeli mieszkacy jakiego kraju zaczn posugiwa si substytutami
pienidza, ktrych nie uywa si w innych pastwach. Pojawienie si tych substytutw pienidza jest
rwnoznaczne ze wzrostem poday pienidza w szerszym sensie, to znaczy cznej poday pienidza
i fiducjarnych rodkw wymiany. Powoduje ono powstanie nadwyki poday pienidza w szerszym
znaczeniu Mieszkacy owego kraju dc do pozbycia si swoich nadwyek pienidza, zwikszaj
zakupy produktw krajowych albo zagranicznych. Jeli kupuj wicej dbr rodzimych, to maleje

eksport, a jeli wicej zagranicznych, to wzrasta import. W obydwu przypadkach nadwyka pienidza
wypywa za granic. Skoro, zgodnie z zaoeniem, nie da si eksportowa substytutw pienidza, za
granic odpywa nadwyka pienidza. W rezultacie udzia pienidza w krajowej poday pienidza
w szerszym znaczeniu (pienidz + fiducjarne rodki patnicze) spada, a udzia fiducjarnych rodkw
patniczych wzrasta.
Przypumy teraz, e krajowe substytuty pienidza przestaj nimi by. Bank, ktry je
wyemitowa, nie wymienia ju ich na pienidz. Dawne substytuty pienidza s teraz roszczeniami
wobec banku, ktry nie dotrzymuje swoich zobowiza, a jego wypacalno i gotowo do
spacenia wasnych dugw podawane s w wtpliwo. Nikt nie wie, kiedy bdzie mg odebra
swoje pienidze i czy w ogle odbierze. Jednak spoeczestwo moe posugiwa si tymi
roszczeniami jako pienidzem kredytowym Dopki byy one substytutami pienidza, traktowano je
jako rwnowarto kwoty, ktr na ich podstawie mona byo natychmiast wypaci. Jako pienidz
kredytowy s wymieniane z dyskontem
W tym momencie rzd moe zdecydowa si na interwencj i wyda rozporzdzenie o uznaniu
pienidza kredytowego za prawny rodek patniczy o wartoci nominalnej. Kady wierzyciel musi
to uzna, przyjmujc odtd zapat wedug nominalnej wartoci takiego pienidza. Nie wolno
odmwi jego przyjcia. Rozporzdzenie zmusza ludzi do tego, eby traktowali rzeczy o rnej
wartoci wymiennej tak, jakby miay jednakow warto. Ingeruje w struktur cen uksztatowan
przez rynek. Ustala ceny minimalne na pienidz kredytowy i ceny maksymalne na pienidz towarowy
(zoto) oraz waluty obce. Tymczasem w rzeczywistoci skutki rozporzdzenia s inne ni to zakada
rzd. Rnica midzy wartoci wymienn pienidza kredytowego i zota nie znika. Poniewa nie
wolno posugiwa si monetami wedle ich ceny rynkowej, ludzie przestaj si nimi posugiwa
w transakcjach kupna, sprzeday i do spaty dugw. Trzymaj je lub eksportuj. Pienidz towarowy
znika z rynku wewntrznego. Zy pienidz wypiera z kraju dobry pienidz, jak gosi prawo
Greshama. Poprawniejszym ujciem zagadnienia byoby stwierdzenie, e pienidz, ktry za spraw
rozporzdzenia rzdu jest niedowartociowany, znika z rynku, a pienidz, ktry na mocy tego
rozporzdzenia jest przewartociowany, zostaje na rynku.
Jak wida, odpyw pienidza towarowego nie jest nastpstwem niekorzystnego bilansu
patniczego, lecz ingerencji rzdu w struktur cen.

14. Bilans patniczy


Zestawienie pieninego ekwiwalentu wszystkich wpyww i wydatkw jednostki lub grupy
w pewnym okresie nosi nazw bilansu patniczego. W bilansie strona Ma jest zawsze rwna
stronie Winien. Bilans jest zawsze zrwnowaony.
Jeli chcemy pozna sytuacj jakiego uczestnika gospodarki rynkowej, musimy przyjrze si
jego bilansowi patniczemu, ktry zawiera wszystkie informacje na temat roli danej jednostki
w systemie spoecznego podziau pracy. Bilans pokazuje, co jednostka daje blinim i co od nich
otrzymuje lub bierze. Pokazuje, czy kto jest samodzielnym, porzdnym obywatelem, czy zodziejem
bd ebrakiem Z bilansu moemy si dowiedzie, czy kto konsumuje wszystkie swoje dochody,
czy cz z nich oszczdza. Na kartach ksigi rachunkowej nie znajdziemy wielu istotnych informacji
o czowieku; niektre jego zalety i osignicia, wady i przestpstwa nie znajduj odzwierciedlenia
w zapisach ksigowych. Jednak mona si z niej dowiedzie wszystkiego na temat udziau danej

osoby w yciu i przedsiwziciach spoeczestwa, jej wkadu w wysiek wsplnoty oraz oceny tego
wkadu przez innych, a take na temat tego, co konsumuje z dbr, ktre s lub mog by sprzedawane
i kupowane na rynku.
Gdybymy poczyli bilanse patnicze okrelonej liczby jednostek, usuwajc z nich wpisy
dotyczce transakcji midzy czonkami tej grupy, otrzymalibymy bilans patniczy caej grupy. Bilans
ten pokazywaby, jakie zwizki cz czonkw grupy traktowanej jako jednolita cao z reszt
spoeczestwa. W ten sposb moemy ustali bilans patniczy czonkw nowojorskiej izby
adwokackiej, belgijskich rolnikw, paryan lub mieszkacw szwajcarskiego kantonu Berno.
Statystykw interesuj przede wszystkim bilanse patnicze mieszkacw poszczeglnych krajw,
ktre maj status niezalenych pastw.
Bilans patniczy jednostki dostarcza wyczerpujcej informacji na temat jej pozycji spoecznej.
Bilans patniczy grupy zawiera znacznie mniej danych. Nie mwi niczego o wzajemnych relacjach
midzy jej czonkami. Im wiksza jest grupa i im mniej jednorodna, tym ubosze dane na jej temat
zawiera bilans patniczy. Bilans patniczy Danii zawiera wicej informacji o warunkach ycia
Duczykw ni bilans patniczy Stanw Zjednoczonych na temat warunkw, w jakich yj
Amerykanie. Jeeli chcemy opisa sytuacj spoeczn i gospodarcz jakiego pastwa, to nie musimy
analizowa bilansw patniczych wszystkich jednostek Wolno jednak tworzy tylko takie grupy,
ktrych czonkowie s podobni pod wzgldem pozycji spoecznej i roli, jak odgrywaj w systemie
gospodarczym
Jak wida, lektura bilansu patniczego moe by bardzo pouczajca. Trzeba jednak wiedzie,
jak go interpretowa.
Zazwyczaj w bilansie patniczym pastwa osobno zapisuje si pozycje pienine i niepienine.
Bilans okrela si jako korzystny, jeli wykazuje nadwyk importu pienidza i zota nad eksportem
pienidza i zota, a gdy eksport pienidza i zota jest wikszy od ich importu, okrela si go jako
niekorzystny. Te okrelenia maj swoje rdo w mocno zakorzenionych bdnych ideach
merkantylizmu, nadal pokutujcych w umysach wielu ludzi, mimo e zostay obalone przez
ekonomistw. Import i eksport pienidza i zota uwaa si za niezamierzony skutek okrelonego
ukadu niepieninych zapisw w bilansie patniczym Jest to pogld cakowicie faszywy. Nadwyka
w eksporcie pienidza i zota nie jest skutkiem nieszczliwego zbiegu okolicznoci, ktry dotyka
kraj niczym dopust boy. Bierze si std, e mieszkacy danego pastwa chc zmniejszy swoje
zasoby pienidza i naby za nie rne dobra. Z tego powodu bilans patniczy krajw produkujcych
zoto jest z reguy niekorzystny. Z tej samej przyczyny bilans patniczy kraju, ktry cz swoich
zasobw pienidza zastpuje fiducjarnymi rodkami patniczymi, jest rwnie niekorzystny, dopki
trwa ten proces.
Aby uchroni pastwo od utraty caego zasobu pienidza spowodowanej niekorzystnym
bilansem patniczym, nie s potrzebne adne zapobiegawcze dziaania paternalistycznej wadzy. Pod
tym wzgldem nie ma rnicy midzy indywidualnymi bilansami patniczymi poszczeglnych osb
a bilansami grup. Nie ma te rnicy midzy bilansami patniczymi miasta lub prowincji a bilansami
niepodlegego pastwa. Nie istnieje potrzeba ingerencji pastwa, ktra miaaby uchroni
mieszkacw stanu Nowy Jork przed wydaniem wszystkich pienidzy w transakcjach z pozostaymi
49 stanami. Jeli Amerykanin przywizuje jak wag do posiadania gotwki, to zajmie si t spraw
sam W ten sposb przyczyni si do utrzymania poday pienidza w kraju na waciwym poziomie.
Gdyby jednak aden Amerykanin nie by zainteresowany trzymaniem gotwki, to adne dziaania

rzdu dotyczce handlu zagranicznego bd regulujce midzynarodowe patnoci nie powstrzymaj


odpywu caego zasobu pienidza z Ameryki. Konieczne byoby wprowadzenie cile
przestrzeganego embarga na eksport pienidza i zota.

15. Kursy dewizowe


Na wstpie zamy, e istnieje tylko jeden rodzaj pienidza. Przy tym zaoeniu sia nabywcza
pienidza w rnych rejonach zaley od tych samych czynnikw, ktre ksztatuj ceny towarw. Cena
kocowa baweny w Liverpoolu moe by wysza od jej ceny kocowej w Houston jedynie o koszty
transportu. Gdy tylko cena w Liverpoolu wzronie do wyszego poziomu, kupcy dostarcz dodatkowe
iloci baweny do Liverpoolu, co sprawi, e jej cena znw zacznie spada, by osign poziom ceny
kocowej. Jeli nie istniej bariery instytucjonalne, to rnica midzy cen za polecenie wypaty
okrelonej kwoty w guldenach w Nowym Jorku a cen tego polecenia w Amsterdamie nie moe by
wiksza ni koszty zwizane z przetopieniem i wybiciem monet, transportem, ubezpieczeniem
i procentem, ktry naronie w trakcie tych operacji. Z chwil gdy owa rnica przekroczy tak
wyznaczony poziom - poziom ceny eksportowej zota - zacznie si opaca przywoenie zota
z Nowego Jorku do Amsterdamu. Z tego powodu kurs wymiany guldena w Nowym Jorku nie moe
przekroczy ceny eksportowej zota. W handlu wykraczajcym poza rynek lokalny rnica midzy
stosunkami wymiany towarowej a kursami walutowymi wynika z tego, e zazwyczaj towary
przemieszczaj si tylko w jednym kierunku, a mianowicie z rejonw, w ktrych powstaj nadwyki
ich produkcji, do rejonw, gdzie wystpuj nadwyki ich konsumpcji. Bawen wysya si z Houston
do Liverpoolu, a nie z Liverpoolu do Houston. Jej cena w Houston jest nisza od ceny w Liverpoolu
o tyle, ile wynosz koszty transportu. Tymczasem pienidze przebywaj t drog w obie strony.
Ci, ktrzy prbuj interpretowa wahania kursw i przemieszczanie si pienidza midzy
regionami jako wypadkow konfiguracji niepieninych pozycji w bilansie patniczym, popeniaj
bd polegajcy na przypisywaniu pienidzom wyjtkowej roli. Nie rozumiej oni, e jeli chodzi
0 kursy wymiany, to nie ma rnicy midzy pienidzem a towarami. Handel bawen midzy Houston
1 Liverpoolem jest moliwy jedynie pod warunkiem, e rnica midzy jej cen w kadym z tych
miast nie przekroczy sumy kosztw zwizanych z jej transportem Transport zota z krajw, w ktrych
wydobywa si ten kruszec, takich jak Republika Poudniowej Afryki, do Europy rzdzi si tymi
samymi reguami, co wysyka baweny z poudniowych regionw USA do Europy.
Pomimy zagadnienie handlu trjstronnego oraz pastw produkujcych zoto i zamy, e
jednostki i firmy, ktre w handlu midzy sob posuguj si standardem zota, nie zamierzaj zmieni
wielkoci swoich zasobw gotwkowych. W zwizku z dokonywanymi zakupami i sprzeda,
powstaj zobowizania pienine i zachodzi konieczno ich uiszczania midzy regionami. Zgodnie
z naszym zaoeniem patnoci te rwnowa si. Kwota, ktr mieszkacy^ musz zapaci
mieszkacomB, jest rwna kwocie, ktr mieszkacy B musz zapaci mieszkacom^. Mona wic
unikn kosztw transportu zota z A do B i z B do A. Roszczenia i dugi da si uregulowa za pomoc
systemu kliringu. To, czy owymi rozliczeniami zajmie si dom kliringowy, czy dokonaj si one na
specjalnym rynku dewizowym, jest zagadnieniem czysto technicznym W kadym razie cena, ktr
m ieszkaniec^ (lubB) musi zapaci za transfer pienidzy, ktre jest winien komu w B (lub A),
utrzymuje si w granicach wyznaczonych przez koszty transportu. Nie moe wzrosn powyej ceny
nominalnej o kwot wiksz ni koszty transportu (grny punkt zota) i nie moe spa poniej

kosztw transportu (dolnego punktu zota).


Moe si zdarzy, e w pozostaych warunkach niezmienionych pojawi si okresowa rnica
midzy patnociami regionu ^4 nalenymi regionowi B a patnociami B na rzecz A. Aby w takiej
sytuacji unikn koniecznoci przewoenia zota midzy regionami, trzeba zawrze umow
kredytow. Jeeli importer, ktry musi dzi uregulowa patno^ na rzeczB, kupi na rynku
dewizowym roszczenia wobec mieszkacw B z zapadalnoci za 90 dni, to oszczdzi kosztw
transportu zota, poyczajc odpowiedni kwot w B na 90 dni. Dealerzy walutowi posu si t
metod, o ile koszty zacignicia poyczki w B nie przekrocz kosztw poyczki w d o kwot
wiksz ni dwukrotno kosztw transportu zota. Jeli koszty transportu zota wynosz 1/8
procenta, bd gotowi zapaci za trzymiesiczny kredyt w B odsetki do 1 procenta (w skali roku)
wysze ni wyniosoby na rynku pieninym oprocentowanie transakcji kredytowych midzy
A i B w przypadku braku koniecznoci dokonywania takich rozlicze midzy A i B.
Mona to samo wyrazi nastpujco: dzienny bilans patniczy midzy A i B wyznacza codziennie
poziom, ktry - w granicach wyznaczonych przez grny punkt zota i dolny punkt zota - jest
podstaw do ustalenia kursw wymiany walut. Nie wolno jednak zapomina, e tak si stanie jedynie
wtedy, gdy mieszkacy A i B nie zechc zmieni wielkoci swoich zasobw gotwkowych. Tylko
pod tym warunkiem mona unikn koniecznoci transportowania zota i utrzyma kursy wymiany
walut w granicach wyznaczonych przez dwa punkty zota. Jeeli mieszkacy^ zechc zmniejszy
swoje zasoby gotwkowe, a mieszkacy B postanowi zwikszy swoje, trzeba bdzie
przetransportowa zoto z A do B, a cena przekazu telegraficznego z A do B osignie w A grny punkt
zota. Zoto zostanie przetransportowane z A do B, tak samo jak regularnie transportuje si bawen
ze Stanw Zjednoczonych do Europy. Cena przekazu telegraficznego do B osignie grny punkt zota,
poniewa mieszkacy^ sprzedaj zoto mieszkacomB, a nie dlatego e ich bilans patniczy jest
niekorzystny.
Spostrzeenia te dotycz regulowania wszelkich patnoci midzy rnymi regionami. Nie ma
znaczenia, czy miasta, ktre dokonuj midzy sob rozlicze, znajduj si w tym samym kraju, czy
w rnych pastwach. Istotne zmiany wprowadza dopiero ingerencja rzdu. Wszystkie rzdy
ustanowiy instytucje, ktre
umoliwiaj obywatelom swoich pastw dokonywanie
midzyregionalnych krajowych patnoci po kursie nominalnym Koszty zwizane z wysyk
pienidzy z jednego miejsca do innego to opaty naliczane przez bank centralny lub inne pastwowe
banki, na przykad kasy oszczdnociowe funkcjonujce w rnych krajach Europy. Nie istnieje wic
rynek krajowych rozlicze midzyregionalnych. Midzyregionalny przekaz telegraficzny kosztuje tyle
samo co przekaz miejscowy, a ewentualna niewielka rnica midzy tymi opatami nie ma nic
wsplnego z midzyregionalnymi wahaniami kursw krajowej waluty. Przyczyn zwikszenia
rnicy midzy patnociami krajowymi a zagranicznymi jest wanie ingerencja rzdu. Patnoci
krajowe s realizowane po kursie nominalnym, midzynarodowe natomiast podlegaj wahaniom
w granicach wyznaczonych przez punkty zota.
Jeeli jako rodka wymiany uywa si wicej ni jednego rodzaju pienidza, wzajemny stosunek
wymiany midzy rnymi walutami zaley od ich siy nabywczej. Ceny kocowe rnych towarw
wyraone w dwch lub kilku rodzajach pienidza zachowuj stae wzajemne proporcje. Kocowy
stosunek wymiany midzy rnymi rodzajami pienidza wyraa ich si nabywcz wobec tych
towarw. Ewentualna rozbieno [w tych proporcjach] oznacza moliwo dokonania zyskownej
transakcji, a wykorzystanie tej szansy przez przedsibiorcw powoduje, e rozbieno znika. Teoria

parytetu siy nabywczej dewiz stanowi jedynie zastosowanie oglnych twierdze dotyczcych
okrelania cen do szczeglnego przypadku, jakim jest wspwystpowanie rnych rodzajw
pienidza.
Nie ma znaczenia, czy poszczeglne rodzaje pienidza wsp wystpuj w granicach jednego
obszaru, czy kady z nich jest uywany przez mieszkacw innego regionu. W obydwu przypadkach
wzajemny stosunek wymiany midzy nimi dy do kocowego stanu, w ktrym staje si obojtne,
w jakiej walucie dokonuje si transakcji kupna lub sprzeday. Naley tylko doliczy lub odliczy
ewentualne koszty transferu midzyregionalnego.
Zmiany siy nabywczej wzgldem poszczeglnych towarw i usug nie nastpuj jednoczenie.
Rozwamy ponownie bardzo istotny z praktycznego punktu widzenia przypadek inflacji w jednym
kraju. Zwikszenie iloci krajowego pienidza kredytowego lub pienidza pustego pocztkowo
odbija si wycznie na cenach niektrych towarw i usug. Ceny innych towarw utrzymuj si
przez pewien czas na dotychczasowym poziomie. Stosunek wymiany midzy walut krajow
a walutami obcymi okrela gieda, rynek zorganizowany i zarzdzany zgodnie z wzorami
i zwyczajami obowizujcymi na giedzie papierw wartociowych. Dealerzy dziaajcy na tym
specyficznym rynku potrafi przewidzie zmiany szybciej ni reszta ludzi. Std te struktura cen na
rynku dewizowym odzwierciedla nowe stosunki pienine wczeniej ni ceny wielu towarw i usug.
Z chwil gdy krajowa inflacja zaczyna oddziaywa na ceny niektrych towarw, a w kadym razie
na dugo nim zakocz si wywoane przez ni zmiany cen wikszoci towarw i usug, cena dewiz
zaczyna rosn i osiga poziom odpowiadajcy kocowemu stanowi krajowych cen i pac.
Ten fakt interpretowano bdnie, gdy nie rozumiano, e wzrost kursw obcych walut stanowi
jedynie antycypacj ruchu cen na rynku wewntrznym Wzrost kursw dewiz tumaczono jako skutek
niekorzystnego bilansu patniczego. Sdzono, e popyt na dewizy zwiksza si w wyniku pogorszenia
bilansu handlowego lub innych niekorzystnych zmian w bilansie patniczym bd te wskutek
ciemnych machinacji spekulantw, ktrzy s pozbawieni uczu patriotycznych. Wzrost cen dewiz
powoduje, e droej ceny towarw importowanych pacone w krajowym pienidzu. Produkty
krajowe musz rwnie podroe. Gdyby ich ceny utrzymay si na dotychczasowym, niskim
poziomie, producenci wycofaliby je z rynku krajowego i sprzedawali z zyskiem za granic.
Nietrudno wskaza bdy w tej rozpowszechnionej doktrynie. Gdyby nie wzrost nominalnego
dochodu zwizany z inflacj, to mieszkacy musieliby ograniczy konsumpcj produktw
importowanych lub krajowych. W pierwszym przypadku zmniejszyby si import, w drugim wzrsby
eksport. A zatem bilans handlowy powrciby do stanu, ktry merkantylici uwaaj za korzystny.
Przyparci do muru, merkantylici nie s w stanie zakwestionowa poprawnoci tego
rozumowania. Dodaj jednak, e odnosi si ono jedynie do normalnych warunkw handlu, nie
uwzgldnia za sytuacji w krajach, ktre musz importowa towary pierwszej potrzeby, takie jak
ywno i wane surowce. Importu takich towarw nie da si zmniejszy poniej okrelonego
minimum Sprowadza si je bez wzgldu na to, ile trzeba za nie zapaci. Jeli dewiz potrzebnych na
ich zakup nie mona uzyska z odpowiednio duego eksportu, to bilans handlowy jest niekorzystny,
a ceny dewiz musz cigle rosn.
Jest to rwnie faszywe ujcie omawianych zagadnie, jak wszystkie inne wyjanienia
przedstawiane przez merkantylistw. Bez wzgldu na to, jak bardzo pilne i istotne jest zaspokojenie
zapotrzebowania jednostki lub grupy na okrelone towary, ich zakup na rynku polega wycznie na
zapaceniu rynkowej ceny. Jeli Austriak chce kupi kanadyjskie zboe, to musi zapaci jego cen

rynkow w kanadyjskich dolarach. Aby zaopatrzy si w dolary kanadyjskie, musi wyeksportowa


jakie towary bezporednio do Kanady lub do innego kraju. Nie zwikszy iloci kupowanych
dolarw kanadyjskich przez zapacenie za nie wyszej ceny (w krajowej walucie, czyli szylingach).
Ponadto nie bdzie go sta na zapacenie tej wyszej ceny (w szylingach) za import zboa, o ile nie
wzrosn jego dochody (w szylingach). Aby Austriak mg nadal kupowa takie iloci kanadyjskiego
zboa jak dotychczas bez koniecznoci ograniczenia innych wydatkw, austriacki rzd musi
wprowadzi polityk inflacyjn, ktra sprawi, e w kieszeniach obywateli znajdzie si wiksza ilo
szylingw. Gdyby nie krajowa inflacja, to kady wzrost ceny towarw importowanych skutkowaby
zmniejszeniem ich konsumpcji lub ograniczeniem konsumpcji innych dbr. Rozpoczby si opisany
tu proces dostosowawczy.
Jeeli kto ma za mao pienidzy, eby kupi chleb od ssiada, miejscowego piekarza, to
przyczyny problemu nie mona upatrywa w rzekomej rzadkoci pienidza. Za przyczyn takiej
sytuacji trzeba uzna to, e w czowiek nie zarobi potrzebnej kwoty, to znaczy nie udao mu si
sprzeda dbr lub usug, za ktre chciano by mu zapaci. To samo wyjanienie naley zastosowa do
handlu midzynarodowego. Pastwo moe mie kopoty spowodowane tym, e nie jest w stanie
sprzeda za granic takiej iloci towarw i usug, jaka umoliwiaby zakup ywnoci, ktrej
potrzebuj obywatele. Nie oznacza to jednak, e wystpi niedobr dewiz, lecz to, e mieszkacy s
biedni. Krajowa inflacja z pewnoci nie jest odpowiedni metod zwalczenia tej biedy.
Kursy dewizowe nie maj te nic wsplnego ze spekulacj. Spekulanci przewiduj jedynie
zmiany. Jeli si pomyl, jeli ich przekonanie o tym, e trwa inflacja, nie jest trafne, to struktura cen
i kursy dewizowe bd odbiegay od ich przewidywa, a spekulanci zapac za swoje bdy stratami.
Pogld, e kursy dewizowe zale od bilansu patniczego, opiera si na nieuprawnionym
uoglnieniu pewnego konkretnego przypadku. Jeli w dwch regionach, A i B, uywa si tego samego
rodzaju pienidza, a mieszkacy nie zamierzaj dokonywa adnych zmian dotyczcych wielkoci
zasobw gotwkowych, to kwota przekazana w danym okresie mieszkacom B przez mieszkacw
A bdzie rwna kwocie zapaconej mieszkacom^ przez mieszkacw B i wszystkie patnoci
zostan uregulowane bez koniecznoci transportowania pienidzy z A do B lub z B do A. Cena
przekazu telegraficznego z A do B nie moe wtedy przekracza sumy nieco mniejszej od grnego
punktu zota, a take nie moe spa poniej sumy nieco wikszej od dolnego punktu zota i vice
versa. W tak okrelonych granicach dzienny stan bilansu patniczego okrela dzienny stan kursu
dewizowego. Taka sytuacja jest moliwa jedynie pod warunkiem, e ani mieszkacy A, ani
mieszkacy B nie chc zmieni wielkoci swoich zasobw gotwkowych. Jeli mieszkacy A zechc
zmniejszy swoje zasoby gotwkowe, natomiast mieszkacyB chc swoje zasoby zwikszy,
rozpocznie si transport pienidza z A doB , a cena przekazu telegraficznego z A do B wzronie do
grnego punktu zota. Ow transport nie bdzie jednak wynikiem niekorzystnego bilansu patniczego A.
To, co merkantylici nazywaj niekorzystnym bilansem patniczym, stanowi skutek celowego
ograniczenia zasobw gotwkowych przez mieszkacw A oraz zamierzonego zwikszenia zasobw
gotwkowych przez mieszkacw B. Gdyby aden obywatel A nie chcia zmniejszy swojego zasobu
gotwkowego, to nie mogoby doj do takiego odpywu gotwki z A.
Rnica midzy handlem pienidzem a handlem towarami zbywalnymi jest nastpujca: z reguy
towary s transportowane w jednym kierunku, mianowicie z rejonw, w ktrych produkuje si ich
nadwyki, do rejonw, w ktrych wystpuje nadwyka popytu na nie. Z tego powodu cena
okrelonego dobra w rejonach, gdzie produkuje si jego nadwyki, jest z reguy nisza od jego ceny
r

w miejscach, gdzie wystpuje nadwyka popytu na ten towar, o kwot rwn kosztom transportu
Inaczej rzecz si ma z pienidzem, pominwszy sytuacj krajw, w ktrych wydobywa si zoto, oraz
pastw, ktrych obywatele d wiadomie do zmiany wielkoci swoich zasobw gotwkowych.
Pienidz przemieszcza si raz w jednym kierunku, raz w drugim. W pewnych okresach dany kraj
eksportuje pienidz, w innych importuje. Kady kraj eksportujcy pienidz w krtkim czasie staje si
jego importerem wanie wskutek tego, e wczeniej go eksportowa. To dowodzi, e mona
wyeliminowa koszty transportu pienidza, dokonujc rozlicze za porednictwem rynku
dewizowego.

16. Stopy procentowe i relacja pienina


W transakcjach kredytowych pienidz odgrywa tak sam rol jak w innych operacjach
handlowych. Poyczki s z reguy przyznawane w pienidzu; odsetki i raty kapitaowe s rwnie
spacane w pienidzu. Patnoci zwizane z takimi transakcjami maj tylko dorany wpyw na
wielko zasobu gotwkowego. Ci, ktrzy zacigaj poyczki, oraz ci, ktrzy otrzymuj odsetki i raty
kapitaowe, przeznaczaj te kwoty na konsumpcj lub inwestycje. Jeli zwikszaj swoje zasoby
gotwkowe, to z innych powodw, niemajcych zwizku z dopywem tej gotwki.
Kocowy stan rynkowej stopy procentowej jest jednakowy dla wszystkich poyczek tego
samego rodzaju. Ewentualne rnice w stopie procentowej wynikaj z niejednakowej solidnoci
i wiarygodnoci kredytobiorcy lub z odmiennych warunkw umowy. Rnice wysokoci stp
procentowych, ktrych rdem nie s te specyficzne okolicznoci, z czasem zanikaj. Ci, ktrzy
ubiegaj si o kredyt, kieruj swoje wnioski do kredytodawcw oferujcych nisze oprocentowanie.
Kredytodawcy szukaj klientw, ktrzy byliby gotowi zapaci wyszy procent. Rynkiem pienidza
rzdz te same reguy, ktre panuj na innych rynkach.
Jeli chodzi o midzyregionalne transakcje kredytowe, to trzeba w nich uwzgldni kursy
dewizowe, a take ewentualne rnice w standardzie monetarnym. Rozwamy przypadek dwch
pastw, A i B. W A obowizuje standard zota, w B standard srebra. Kredytodawca z A, ktry
zamierza udzieli poyczki kredytobiorcy z B, musi najpierw wymieni zoto na srebro, a pniej, po
spaceniu poyczki, srebro na zoto. Kapita spacony przez kredytobiorc (w srebrze) bdzie mia
mniejsz warto w zocie ni kapita, ktry otrzyma na pocztku od kredytodawcy. Kredytodawca
zdecyduje si na udzielenie poyczki w B pod warunkiem, e rnica rynkowej stopy procentowej
midzy A i B bdzie na tyle dua, by zrekompensowa spodziewany spadek ceny srebra w stosunku
do zota. Tendencja do ujednolicenia rynkowej stopy procentowej dla kredytw krtkoterminowych,
ktra bdzie si utrzymywa w A i B, jeli obydwa te regiony stosuj jednakowy standard monetarny,
osabi si powanie w razie stosowania przez nie odmiennych standardw.
Jeli ^4 i B stosuj ten sam standard, to banki w A nie mog stosowa polityki ekspansji
kredytowej, o ile takiej samej polityki nie zastosuj banki w B. Ekspansja kredytowa w A powoduje
wzrost cen, a oprocentowanie krtkoterminowych kredytw w A przejciowo spada, podczas gdy
ceny i stopy procentowe w B nie ulegaj zmianie. Wskutek tego w A spada eksport, a import wzrasta.
Ponadto kredytodawcy z A chc udziela krtkoterminowych poyczek w B. W rezultacie
w A dochodzi do odpywu gotwki i zmniejszenia rezerw bankowych. Jeeli banki w A nie
zaniechaj polityki ekspansji, stan si niewypacalne.
Proces ten jest zupenie niewaciwie rozumiany. Panuje przekonanie, e bank centralny

wykonuje ywotnie wane zadanie na rzecz spoeczestwa. witym obowizkiem banku centralnego
ma by zapewnienie stabilnoci kursw walutowych i ochrona pastwowych rezerw zota przed
atakami zagranicznych spekulantw oraz ich krajowych poplecznikw. W rzeczywistoci wszystko,
co robi bank centralny, eby zapobiec wyczerpaniu swoich rezerw zota, suy wycznie zachowaniu
jego wypacalnoci. Podejmujc ekspansj kredytow, naraa na szwank swoj pozycj finansow,
tote by unikn katastrofalnych skutkw, musi wycofa si z poprzednich dziaa. Jego
ekspansjom styczna polityka napotkaa przeszkody ograniczajce emisj fiducjarnych rodkw
patniczych.
Posugiwanie si terminologi wojskow w omawianiu zagadnie monetarnych jest
niewaciwe, podobnie jak niewaciwe jest odwoywanie si do niej w opisie innych zjawisk
katalaktycznych. Nie ma czego takiego jak wojna midzy bankami centralnymi. adne zowrogie
siy nie atakuj pozycji banku i nie zagraaj stabilnoci kursw walutowych aden obroca nie
musi chroni systemu pienidza krajowego. Ponadto nie jest prawd, e bank centralny lub
prywatne banki w danym pastwie powstrzymuj si od obnienia krajowej rynkowej stopy
procentowej ze wzgldu na konieczno utrzymania standardu zota i stabilnoci kursw walutowych,
a take w celu udaremnienia machinacji midzynarodowego kartelu kapitalistycznych instytucji
kredytowych. Rynkowa stopa procentowa moe by obniona za pomoc ekspansji kredytowej
jedynie na krtko, a gdy ju do tego dojdzie, to i tak pocignie to za sob wszystkie skutki opisywane
przez teori cyklu koniunkturalnego.
Kiedy Bank Anglii wykupywa banknot wyemitowany zgodnie z warunkami umowy, nie
wiadczy bezinteresownej usugi o ywotnym znaczeniu dla Brytyjczykw. Robi po prostu to, co
robi kada pani domu regulujca naleno w sklepie spoywczym Pomys, e wypenianie przez
bank centralny dobrowolnie przyjtych przeze zobowiza, ma jaki szczeglny charakter, mg
powsta tylko dlatego, e rzdy wielokrotnie przyznaway takim bankom przywilej odmawiania
klientom wypat, ktre im si legalnie naleay. Banki centralne nabieray coraz bardziej charakteru
urzdw podporzdkowanych ministerstwu skarbu, narzdzi sucych realizacji ekspansji
kredytowej i zwikszaniu iloci pienidza. To, czy s one wasnoci rzdu i czy urzdnicy
pastwowi sprawuj w nich bezporedni zarzd, nie ma praktycznego znaczenia. Istotne jest, e we
wszystkich wspczesnych pastwach banki udzielajce kredytu fiducjarnego stanowi oddziay
ministerstwa skarbu.
Istnieje tylko jeden sposb utrzymywania staego kursu lokalnej i krajowej waluty wobec zota
i innych walut, a mianowicie bezwarunkowa wymienialno. Bank centralny musi wykupi po kursie
zgodnym z wartoci nominaln kad ilo zota i obcych walut za krajowe banknoty i walut
depozytow. Jednoczenie musi sprzedawa kademu dowoln ilo zota i obcych walut, ktrej
daj osoby gotowe zapaci ich nominaln cen w banknotach, monetach lub walucie depozytowej.
Takich zasad przestrzegay rzdy i banki centralne tych pastw, ktre przyjy system walutowy
nazywany standardem dewizowo-zotym Jedyna rnica midzy ortodoksyjnym, klasycznym
standardem zota, jaki obowizywa w Wielkiej Brytanii i w innych krajach od pocztku lat
dwudziestych XIX wieku do wybuchu I wojny wiatowej, a standardem dewizowo-zotym dotyczy
posugiwania si zotymi monetami na rynku wewntrznym W klasycznym standardzie zota pewn
cz zasobw gotwkowych obywateli stanowiy zote monety, reszt za substytuty pienidza.
W systemie pienidza dewizowo-zotego na zasoby gotwkowe skaday si wycznie substytuty
pienidza.

Utrzymywanie okrelonego kursu waluty jest rwnoznaczne z jej wymienialnoci po takim


kursie.
Walutowy fundusz stabilizacyjny speni swoje zadanie jedynie pod warunkiem, e rwnie
bdzie stosowa te metody.
Przez ostatnie kilkadziesit lat rzdy europejskie wolay korzysta z walutowych funduszy
stabilizacyjnych ni z operacji bankw centralnych. Przyczyny tego s oczywiste. Przepisy dotyczce
banku centralnego byy dzieem rzdw liberalnych lub rzdw, ktre nie odwayy si otwarcie
przeciwstawi opinii publicznej pastw liberalnych, a w kadym razie nie w sferze polityki
finansowej. Funkcjonowanie bankw centralnych dostosowano wic do warunkw wolnoci
gospodarczej. Z tego powodu w okresie narastania totalitaryzmu europejskie rzdy uwaay banki
centralne za niewystarczajce narzdzie swojej polityki. Najwaniejsze cechy walutowych funduszy
stabilizacyjnych, ktre odrniaj je od banku centralnego, to:
1. Utrzymywanie w tajemnicy transakcji funduszu. Przepisy o banku centralnym zobowizyway
bank do czstego - zwykle cotygodniowego - publikowania rzetelnych danych na temat jego sytuacji.
Tymczasem dostp do takich informacji co do pooenia funduszu stabilizacyjnego maj jedynie
wtajemniczeni. Publicznie dostpny raport ogasza si z opnieniem, kiedy zawarte w nim dane
mog zainteresowa wycznie historykw, a dla przedsibiorcw s ju bezuyteczne.
2. Tajno operacji funduszu pozwala dyskryminowa tych, ktrzy nie s entuzjastycznymi
zwolennikami rzdzcych. W niektrych krajach Europy kontynentalnej doprowadzio to do
skandalicznej korupcji. W innych rzdy dyskryminoway przedsibiorcw nalecych do mniejszoci
narodowej lub religijnej bd do opozycyjnej partii.
3. Parytet walutowy nie jest ju ustalany z mocy prawa, ogaszany przez parlament
i powszechnie znany. Jego okrelenie zaley od dowolnej decyzji urzdnikw. Niekiedy gazety
podaway informacj: Waluta Rurytanii jest saba. Bardziej trafne byoby sformuowanie: Wadze
Rurytanii postanowiy podnie cen obcych walut.
Walutowy fundusz stabilizacyjny nie jest czym w rodzaju czarodziejskiej rdki, dziki ktrej
zaradzi si zym stronom inflacji. Nie dysponuje on adnymi rodkami oprcz tych, ktrymi mog si
posuy ortodoksyjne banki centralne. Podobnie jak banki centralne, nie jest w stanie utrzyma
kursw walutowych na staym poziomie, jeli w kraju panuje inflacja lub trwa ekspansja kredytowa.
Twierdzi si, e ortodoksyjne metody powstrzymywania odpywu pienidza za granic za
pomoc stopy dyskontowej przestay si sprawdza, poniewa ludzie nie chc ju stosowa si do
regu gry. Jednak standard zota to nie gra, lecz instytucja spoeczna. Jego funkcjonowanie nie
zaley od czyjejkolwiek gotowoci do podporzdkowania si jakim arbitralnym reguom, lecz jest
regulowane przez nieubagane prawa ekonomii.
Krytycy uzasadniaj swj zarzut, powoujc si na to, e podniesienie stopy dyskontowej
w okresie midzywojennym nie powstrzymao ucieczki pienidza, to znaczy odpywu zota
i przenoszenia depozytw do innych krajw. Jednake zjawisko to byo konsekwencj inflacyjnej
polityki rzdw niechtnych standardowi zota. Jeli kto przewiduje, e moe straci 40 procent
swojego salda wskutek zbliajcej si dewaluacji, to bdzie prbowa przenie swj depozyt do
innego kraju, a jego decyzji nie odmieni to, e bank kraju planujcego dewaluacj zapowie podwyk
stopy procentowej o 1 lub 2 procent. Rzecz jasna, taka podwyka stopy dyskontowej nie zrwnoway
straty dwudziestokrotnie lub nawet czterdziestokrotnie wikszej. To oczywiste, e standard zota nie
moe funkcjonowa, jeli rzdy go sabotuj.

17. Wtrne rodki wymiany


Posugiwanie si pienidzem nie jest rwnoznaczne z tym, e zanikn rnice midzy rozmaitymi
niepieninymi dobrami pod wzgldem ich zbywalnoci. W gospodarce pieninej wystpuje
zasadnicze rozgraniczenie midzy zbywalnoci pienidza a zbywalnoci dbr niepieninych, ale
i tam wrd dbr niepieninych te istniej pewne rnice. Na niektre z nich mona bez kopotu
szybko znale kupca, ktry bdzie gotw zapaci za nie najwysz cen, jak w okrelonych
warunkach rynku da si osign. Inne z trudem znajduj nabywcw. atwiej zby pierwszorzdne
obligacje ni dom na gwnej ulicy, atwiej sprzeda uywany futrzany paszcz ni autograf
dziewitnastowiecznego polityka. Nie porwnujemy tu zbywalnoci rnych towarw niepieninych
z doskona zbywalnoci pienidza, lecz stopie zbywalnoci poszczeglnych towarw. W tym
kontekcie mona mwi o wtrnej zbywalnoci dbr niepieninych.
Jeli kto ma zapas towarw o wysokim stopniu wtrnej zbywalnoci, to moe ograniczy swj
zasb gotwkowy. Jeli za ktrego dnia zajdzie konieczno zwikszenia zasobu gotwkowego, to
bezzwocznie sprzeda owe dobra po moliwie najwyszej cenie rynkowej. A zatem wielko zasobu
gotwkowego jednostki lub firmy zaley od tego, czy owa jednostka lub firma posiada rwnie zapas
towarw charakteryzujcych si wysokim stopniem wtrnej zbywalnoci. Moliwe jest ograniczenie
wielkoci zasobu gotwkowego oraz kosztw zwizanych z jego utrzymywaniem, jeli ma si dostp
do dbr o wysokim stopniu zbywalnoci, ktre przynosz dochd.
W zwizku z tym powstaje specyficzny popyt na towary tego rodzaju, zgaszany przez tych,
ktrzy chc je naby, by zmniejszy koszty trzymania gotwki. Ceny tych towarw zale w pewnej
mierze od tego specyficznego popytu; byyby nisze, gdyby nie istnia. Mona powiedzie, e owe
towary stanowi wtrne rodki wymiany, a ich warto wymienna jest wypadkow popytu
dwojakiego rodzaju: popytu zwizanego z tym, e s wykorzystywane jako wtrne rodki wymiany,
oraz popytu zwizanego z innymi sposobami ich zastosowania.
Koszty wynikajce z trzymania gotwki s rwne wysokoci procentu, ktry przyniosaby kwota
znajdujca si w zasobach gotwkowych, gdyby zostaa zainwestowana. Koszty zwizane
z utrzymywaniem zasobu wtrnych rodkw wymiany to rnica midzy dochodami z procentu od
papierw wartociowych tworzcych ten zasb a wyszymi dochodami, jakie mona by osign
z inwestycji w papiery, ktre rniyby si od papierw nabytych tylko tym, e miayby gorsz
zbywalno i w zwizku z tym nie mogyby peni funkcji wtrnych rodkw wymiany.
Od najdawniejszych czasw jako wtrnych rodkw wymiany uywano kamieni szlachetnych.
Dzi w tej funkcji stosuje si powszechnie:
1. Roszczenia wobec bankw, bankierw i kas oszczdnociowych, ktre - cho nie s
substytutami pienidza - mog zosta wypacone od rki lub wkrtce po zgoszeniu chci ich
wypaty.
2. Obligacje, ktrych obrt i popularno s tak due, e w zasadzie mona je sprzeda
w niewielkiej iloci bez ryzyka, i wpynie to na obnienie ich ceny.
3. Wyjtkowo atwo zbywalne akcje lub nawet towary.
Oczywicie, trzeba porwna korzyci z obnienia kosztw trzymania gotwki z ryzykiem, jakie
si z tym wie. Moe si zdarzy, e papiery wartociowe, a tym bardziej towary, uda si sprzeda
jedynie ze strat. Takie ryzyko nie istnieje, kiedy gotwk trzyma si na koncie bankowym, gdy

niebezpieczestwo niewypacalnoci banku zwykle jest niewielkie. Z tego wzgldu roszczenia wobec
bankw i bankierw, ktre przynosz procent i mog by w krtkim czasie spienione, stanowi
najpopularniejszy wtrny rodek wymiany.
Nie wolno myli wtrnych rodkw wymiany z substytutami pienidza. Gdy reguluje si
patnoci, substytuty pienidza s traktowane jak pienidz. Tymczasem wtrne rodki wymiany musz
zosta najpierw wymienione na pienidze lub substytuty pienidza, jeli kto chce ich uy w sposb okrny - do uregulowania patnoci lub zwikszenia zasobu gotwkowego.
Roszczenia, ktre peni funkcj wtrnych rodkw wymiany, maj dziki tej funkcji wikszy
rynek i wysz cen. Wskutek tego przynosz mniejszy dochd ni tego samego rodzaju roszczenia,
ktre nie mog peni funkcji wtrnych rodkw wymiany. Obligacje rzdowe i weksle skarbowe,
ktre nadaj si na wtrne rodki wymiany, mog by emitowane na warunkach korzystniejszych dla
dunika ni poyczki, ktre nie nadaj si do tego celu. Dunicy emitujcy te papiery d wic do
zorganizowania rynku na swoje obligacje w taki sposb, eby byy one atrakcyjne dla osb
poszukujcych wtrnych rodkw wymiany. Chc, eby kady ich posiadacz mg sprzeda takie
papiery lub uy ich jako zabezpieczenia poyczki zacignitej na moliwie najkorzystniejszych
warunkach. W ogoszeniach o emisji obligacji zwraca si uwag, e dziki tym moliwociom oferta
jest szczeglnie atrakcyjna.
Rwnie banki i bankierzy chc w podobny sposb zachci klientw do nabycia wtrnych
rodkw wymiany. Proponuj im dogodne warunki, przecigajc si w ofertach, i skracaj wymagany
okres awizowania wypat. Zdarza si, e wypacaj procenty od pienidzy podejmowanych bez
awiza. Niektre banki posuny si w tej rywalizacji zbyt daleko, co zagraa ich wypacalnoci.
Ze wzgldu na panujc od kilkudziesiciu lat sytuacj polityczn salda bankowe, ktre mog
by wykorzystywane jako wtrne rodki wymiany, zyskay na znaczeniu. Prawie wszystkie rzdy s
zaangaowane w kampani przeciw kapitalistom Chc skonfiskowa ich wasno, opodatkowujc
ich i stosujc odpowiedni polityk monetarn. Kapitalici, usiujc chroni swoj wasno,
utrzymuj cz funduszy w postaci pynnej, by w por unikn konfiskaty. Otwieraj konta bankowe
w tych krajach, w ktrych niebezpieczestwo konfiskaty lub dewaluacji pienidzy jest w danym
momencie mniejsze ni gdzie indziej. Wraz ze zmian sytuacji przenosz swoje salda do krajw,
ktre na jaki czas mog zapewni wiksze bezpieczestwo. Wanie do tych funduszy stosuje si
okrelenie gorcy pienidz.
Wpyw gorcego pienidza na sytuacj w sferze pieninej wynika z systemu centralnej
rezerwy. Aby uatwi bankom centralnym ekspansj kredytow, rzdy europejskie doprowadziy do
koncentracji rezerw zota w bankach centralnych. Inne banki (banki prywatne, to znaczy nieobjte
przywilejami i pozbawione prawa do emitowania banknotw) ograniczaj swoje zasoby gotwkowe
do iloci niezbdnych w codziennych transakcjach. Nie trzymaj ju rezerwy na pokrycie biecych
zobowiza. Nie uwaaj za konieczne, eby przypadajce na dany dzie zobowizania bilansoway
si z aktywami, co oznaczaoby gotowo do samodzielnego wypenienia zobowiza wobec
wierzycieli. Polegaj na banku centralnym Jeli wierzyciel chce wycofa kwot wiksz od
normalnej, prywatny bank poycza niezbdne fundusze od banku centralnego. Prywatny bank
uwaa, e zachowuje pynno, jeeli dysponuje odpowiednim zabezpieczeniem poyczki zaciganej
w banku centralnym lub wystarczajc iloci weksli, ktre bank centralny zdyskontuje.
Kiedy rozpocz si napyw gorcego pienidza, prywatne banki w pastwach, w ktrych
zwikszya si liczba depozytw, nie widziay adnych przeciwwskaza, by traktowa te fundusze

tak, jak wszystkie inne. Dodatkowo powierzone im kwoty wykorzystay do zwikszenia kredytw dla
przedsibiorstw. Nie martwiy si o konsekwencje takiego postpowania, cho wiedziay, e owe
kwoty zostan wycofane wraz z pojawieniem si najmniejszych wtpliwoci co do polityki
podatkowej lub pieninej ich pastwa. Byo oczywiste, e nie zachowuj pynnoci: ciyy na nich
zobowizania wobec klientw, ktrzy powierzyli im due sumy i mieli prawo w kadej chwili je
wycofa. Jednoczenie udzielay przedsibiorcom kredytw, ktre mona byo odzyska
w pniejszym terminie. Jedynym rozsdnym sposobem postpowania z gorcym pienidzem byoby
utrzymywanie na tyle duych rezerw zota i obcych walut, by w sytuacji nagej potrzeby mc
wypaci ca kwot depozytw. Oznaczaoby to oczywicie konieczno pobierania przez banki
opaty od klientw za bezpieczne przechowywanie ich pienidzy.
Dla bankw szwajcarskich chwila prawdy nadesza we wrzeniu 1936 roku, w dniu, w ktrym
Francja zdewaluowaa swego franka. Deponenci gorcego pienidza przerazili si; obawiali si, e
za przykadem Francji pjdzie Szwajcaria. Spodziewano si, e Szwajcarzy natychmiast przenios
swoje pienidze do Londynu, Nowego Jorku, a nawet Parya, gdy najblisze tygodnie nie
zapowiaday ju dalszej deprecjacji francuskiej waluty. Tymczasem szwajcarskie banki komercyjne
nie byy w stanie wypaci tych pienidzy bez pomocy Banku Narodowego. Poyczyy je
przedsibiorstwom, a znaczn cz pienidzy otrzymay przedsibiorstwa z tych krajw, ktre za
pomoc regulacji obrotu dewizami zablokoway ich konta. Jedynym wyjciem byo poyczy
pienidze od Banku Narodowego i dziki temu zachowa wypacalno. Jednak deponenci, ktrzy
otrzymaliby gotwk, mogliby natychmiast zgosi si z ni do banku narodowego z daniem
wypacenia jej rwnowartoci w zocie lub dewizach. Gdyby wwczas bank narodowy nie speni
ich dania, znisby tym samym standard zota i zdewaluowa franka szwajcarskiego. Gdyby
natomiast wypaci im zoto i dewizy, utraciby wikszo swoich rezerw. Wybuchaby wtedy
panika. Rwnie Szwajcarzy z pewnoci chcieliby naby jak najwiksz ilo zota i dewiz. Cay
system monetarny pastwa legby w gruzach.
Inn moliwoci, jak mia Szwajcarski Bank Narodowy, byo nieudzielenie pomocy bankom
prywatnym To jednak oznaczaoby niewypacalno najwaniejszych instytucji kredytowych kraju.
adne z tych rozwiza nie byo dobre. Tylko w jeden sposb rzd szwajcarski mg zapobiec
katastrofie gospodarczej: natychmiast pj za przykadem Francji i zdewaluowa franka
szwajcarskiego. Bya to sprawa niecierpica zwoki.
W podobnej sytuacji znalaza si Wielka Brytania we wrzeniu 1939 roku. Wprawdzie Londyn
nie mia ju wtedy dawnej pozycji wiatowego centrum bankowego, ale w przededniu wojny na
kontach brytyjskich bankw znajdoway si pokane krtkoterminowe depozyty obcokrajowcw
i obywateli kolonii. Ponadto banki przechowyway due wkady bankw centralnych krajw
nalecych do strefy funta ster linga. Gdyby rzd brytyjski nie zamrozi tych kont przez
wprowadzenie ogranicze w obrocie walutowym, banki brytyjskie stayby si niewypacalne.
Restrykcje w obrocie walutowym nazwano moratorium dla bankw. Zwalniao ono banki
z koniecznoci publicznego przyznania, e nie s w stanie wypeni swoich zobowiza.

18. Inflacjonistyczna interpretacja historii


Jak gosi szeroko rozpowszechniony pogld, stopniowe zmniejszanie siy nabywczej jednostki
pieninej odegrao decydujc rol w historii. Jego zwolennicy utrzymuj, e ludzko nie

osignaby dzisiejszego poziomu dobrobytu, gdyby poda pienidza nie zwikszaa si szybciej ni
popyt na pienidz. Towarzyszcy temu spadek siy nabywczej by rzekomo koniecznym warunkiem
rozwoju gospodarczego. Postpujcy podzia pracy i stay wzrost akumulacji kapitau, ktry
umoliwi stokrotny wzrost wydajnoci pracy, byy moliwe jedynie w wiecie cigego wzrostu cen.
Inflacja zapewnia pomylno i bogactwo; deflacja wywouje niepokj i upadek gospodarczy.
Znajomo dzie literatury politycznej oraz idei, ktre przez stulecia decydoway o polityce
pieninej i kredytowej pastw, potwierdza, e pogld ten jest niemal powszechnie akceptowany. Do
dzi, mimo sprzeciwu ekonomistw, naley on do kanonu potocznej wiedzy ekonomicznej. Stanowi
te istot teorii goszonych przez lorda Keynesa i jego uczniw w Europie i Ameryce.
rdem popularnoci inflacjonizmujest w znacznej mierze gboko zakorzeniona nienawi do
kredytodawcw. Inflacj ma usprawiedliwia to, e daje ona korzyci dunikom kosztem
wierzycieli. Jednak inflacjonistyczna interpretacja historii, ktr zajmujemy si w tym rozdziale,
do luno nawizuje do argumentacji opartej na niechci do wierzycieli. Inflacjonici uywaj
zwykle innych argumentw, aby uzasadni swoje twierdzenia goszce, e ekspansjonizm jest
motorem postpu gospodarczego, a restrykcjonizm to najwiksze zo.
Jest oczywiste, e problemw podnoszonych przez inflacjom stw nie da si rozwiza na
podstawie wiedzy czerpanej z historii. Nie ulega wtpliwoci, e na przestrzeni historii ceny na og
stale rosy, cho niekiedy tendencja ta ulegaa zahamowaniu. Oczywicie mona to twierdzi jedynie
na podstawie rozumienia historycznego. cisego rozumowania katalaktycznego nie mona
zastosowa do zagadnie historycznych. Podejmowane przez historykw i statystykw prby
przeledzenia i pomiaru zmian siy nabywczej metali szlachetnych na przestrzeni wiekw byy
jaowe. Jak ju wykazalimy, wszelkie prby pomiaru wielkoci ekonomicznych opieraj si na
cakowicie bdnych przesankach i wiadcz o nieznajomoci podstawowych zasad ekonomii
i historii. Mimo to historia za pomoc swoich specyficznych metod dostarcza danych, ktre
pozwalaj zasadnie twierdzi, e na przestrzeni wiekw sia nabywcza pienidza malaa. Trudno si
z tym nie zgodzi.
Tymczasem wyjanienia wymaga zupenie inna kwestia. Chodzi mianowicie o to, czy spadek
siy nabywczej by koniecznym warunkiem wydobycia si z ndzy minionych wiekw i osignicia
bardziej zadowalajcego stanu gospodarki, jakim charakteryzuj si dzisiejsze kraje
kapitalistycznego Zachodu. Poszukujc odpowiedzi na tak postawione pytanie, nie naley odwoywa
si do danych historycznych, ktre mona interpretowa na rne sposoby i z zasady tak si dzieje.
Takie rnorodne interpretacje su zarwno zwolennikom, jak i przeciwnikom kadego wyjanienia
wydarze historycznych. Najpierw naley wyjani wpyw zmian siy nabywczej na podzia pracy,
akumulacj kapitau i rozwj techniczny.
Wyjanienie to nie moe si sprowadza do odrzucenia argumentw, ktre inflacjonici
wysuwaj na poparcie swoich tez. Absurdalno tych argumentw jest tak oczywista, e bez trudu
mona je podway. Ekonomia od samego pocztku podkrela, e twierdzenie, jakoby obfito
pienidza miaa dobroczynne skutki, a jego niedostatek prowadzi do klski, wynika z powanych
bdw w rozumowaniu. Podejmowane przez ordownikw inflacjonizmu i ekspansjonizmu prby
podwaenia analiz ekonomistw spezy na niczym
Jedynym istotnym pytaniem jest to, czy mona trwale obniy stop procentow za pomoc
ekspansji kredytowej. Wyczerpujcej odpowiedzi na nie udzielimy w rozdziale dotyczcym
wzajemnych powiza midzy relacj pienin a stop procentow. Zostan tam przedstawione

nieuchronne konsekwencje boomw wywoanych przez ekspansj kredytow.


Ju teraz musimy jednak zastanowi si, czy s moe jeszcze jakie inne argumenty
przemawiajce na korzy inflacjom stycznej interpretacji historii. Czy zwolennicy inflacji nie
przeoczyli przypadkiem jakich istotnych przesanek, ktrymi mogliby wesprze swoje stanowisko?
Musimy oczywicie rozpatrzy te kwestie z rozmaitych punktw widzenia.
Wyobramy sobie wiat, w ktrym ilo pienidza jest staa. Towar, ktry mia by
wykorzystywany jako pienidz, zosta w caoci wyprodukowany w pocztkach dziejw tego wiata.
Niemoliwe jest wic zwikszenie iloci pienidza. Fiducjarne rodki wymiany s tam nieznane.
Wszystkie substytuty pienidza - w tym monety zdawkowe - s certyfikatami pieninymi.
W takich warunkach intensyfikacja podziau pracy, przejcie od samowystarczalnoci
gospodarczej rodzin, miast, prowincji i krajw do oglnowiatowego systemu rynkowego w XIX
wieku, postpujca akumulacja kapitau oraz doskonalenie technologii produkcji spowodowayby
sta tendencj do spadku cen. Czy taki wzrost siy nabywczej jednostki pieninej powstrzymaby
rozwj kapitalizmu?
Przecitny przedsibiorca odpowiedziaby na to pytanie twierdzco. Dzisiejszy czowiek
interesu yje i dziaa w rodowisku, w ktrym powolny, acz stay spadek siy nabywczej jednostki
pieninej uwaa si za zjawisko normalne, konieczne i korzystne, i po prostu nie wyobraa sobie
innego stanu rzeczy. Wzrost cen kojarzy z zyskami, a spadek cen ze stratami. Jego niewzruszonego
przekonania nie zmienia fakt, e istnieje rwnie spekulacja na znik i e na takich operacjach
zbudowano fortuny. Uwaa, e s to jedynie transakcje o charakterze spekulacyjnym, obliczone na
zysk ze spadku cen towarw ju wyprodukowanych i dostpnych. Twrcze innowacje, nowe
inwestycje i zastosowanie udoskonalonych technologii musz by stymulowane oczekiwaniem
wzrostu cen. Postp gospodarczy jest moliwy jedynie w wiecie rosncych cen.
Takiego stanowiska nie da si utrzyma. W wiecie wzrastajcej siy nabywczej pienidza
sposb mylenia wszystkich ludzi dopasowaby si do istniejcej sytuacji, podobnie jak we
wspczesnym wiecie dostosowa si do malejcej siy nabywczej jednostki pieninej. Dzi uwaa
si, e wzrost nominalnego pieninego dochodu jest rwnoznaczny z popraw sytuacji materialnej.
Ludzie s skoncentrowani bardziej na wzrocie nominalnych pac i pieninych ekwiwalentw
bogactwa ni na wzrocie poday towarw. W wiecie rosncej siy nabywczej zwracano by przede
wszystkim uwag na spadek kosztw utrzymania. Dziki temu z ca wyrazistoci dostrzeono by, e
postp gospodarczy polega gwnie na coraz wikszej dostpnoci tego, co uatwia ycie.
Wielowiekowa tendencja zmiany wysokoci cen nie ma adnego wpywu na sposb zarzdzania
firm. Przedsibiorcy i inwestorzy nie zwaaj na wielowiekowe tendencje. W swoich dziaaniach
kieruj si przewidywaniami na temat ruchw cen w perspektywie najbliszych tygodni, miesicy,
a najwyej lat. Nie zwracaj uwagi na oglny ruch cen. Koncentruj si na rozbienociach midzy
cenami komplementarnych czynnikw produkcji i przewidywanymi cenami produktw. aden
przedsibiorca nie zdecyduje si na okrelon produkcj, jeli spodziewa si, e wzrosn ceny
wszystkich towarw i usug. Rozpocznie j dopiero wtedy, gdy bdzie przekonany, e osignie zyski
dziki rnicy midzy cenami dbr rnych rzdw. Moliwo osignicia takich zyskw
pojawiaaby si w wiecie, w ktrym ceny od wiekw spadaj, podobnie jak w wiecie, w ktrym
istnieje rwnie dugotrwaa tendencja do wzrostu cen. Oczekiwanie staego oglnego ruchu
wszystkich cen w gr nie prowadzi do zwikszenia produkcji ani dobrobytu. Wywouje jedynie
gorczkow ucieczk od pienidza, co prowadzi do cakowitego zaamania systemu pieninego.

Jeeli powszechne staje si przekonanie o tym, e ceny wszystkich towarw spadn, to


krtkoterminowa rynkowa stopa procentowa maleje o rwnowarto ujemnego aio cenowego.
Z tego powodu przedsibiorca, ktry korzysta z poyczonych funduszy, nie musi si obawia
konsekwencji takiego spadku cen, tak samo jak wierzyciel w warunkach rosncych cen nie musi si
obawia konsekwencji spadku siy nabywczej.
Odwieczna tendencja do wzrostu siy nabywczej jednostki pieninej wymagaaby od
przedsibiorcw i inwestorw praktykowania innych regu ni te, ktre utrwaliy si w cigu
wiekw utrzymujcej si tendencji do obniania siy nabywczej. Z pewnoci jednak nie miaoby to
zasadniczego wpywu na rozwj sytuacji gospodarczej. Nie powstrzymaoby ludzi w ich deniu do
moliwie najwikszej poprawy warunkw materialnych przez odpowiedni organizacj produkcji.
Nie doprowadzioby to do zniknicia z systemu gospodarczego czynnikw odpowiedzialnych za
popraw warunkw materialnych, to znaczy denia przedsibiorcw-organizatorw do zysku oraz
gotowoci ludzi do kupowania tych towarw, ktre zapewniaj moliwie najwiksz satysfakcj jak
naj inni ej szym kosztem
Oczywicie spostrzeenia te nie maj uzasadnia polityki deflacji, lecz jedynie pomc
w obaleniu gboko zakorzenionych mitw inflacjonizmu. Obnaaj iluzoryczno doktryny lorda
Keynesa, ktra rda ubstwa i cierpienia, depresji gospodarczej i bezrobocia upatruje w presji
redukcjom stycznej. Nie jest prawd, e presja deflacyjna (...) zahamowaaby rozwj
nowoczesnego przemysu Nie jest te prawd, e wskutek ekspansji kredytowej nastpuje cud (...)
przemiany kamienia w chleb.
Ekonomia nie zaleca ani polityki inflacyjnej, ani deflacyjnej. Nie nakania rzdw do ingerencji
w wybr rodka wymiany, jakiego dokonuje rynek. Formuuje jedynie nastpujce twierdzenia:
1. Rzd, ktry prowadzi polityk inflacyjn lub deflacyjn, nie zwiksza dobrobytu obywateli,
nie dziaa na rzecz dobra ogu czy interesu narodowego. Faworyzuje po prostu jedn grup
spoeczn kosztem pozostaych grup.
2. Nie da si przewidzie, ktra grupa odniesie korzyci z okrelonego inflacyjnego lub
deflacyjnego rozwizania, ani okreli rozmiaru tych korzyci. Zaley to od ogu danych rynku,
a take od tempa ruchw inflacyjnych lub deflacyjnych. Pocztkowo korzystne nastpstwa inflacji
bd deflacji w miar rozwoju przyjtego rozwizania mog si okaza dla okrelonej grupy
niekorzystne.
3. Ekspansja pienina zawsze prowadzi do nietrafnych inwestycji kapitau i nadmiernej
konsumpcji. W rezultacie pastwo nie bogaci si, lecz biednieje. O tych zagadnieniach bdzie mowa
w rozdziale XX.
4. Dugotrwaa inflacja musi w kocu doprowadzi do katastrofy, cakowitego zaamania si
systemu pieninego.
5. Polityka deflacyjna jest kosztowna dla skarbu pastwa i nie cieszy si popularnoci wrd
mas. Polityka inflacyjna natomiast jest korzystna dla skarbu pastwa i powszechnie bardzo ubiana.
Niebezpieczestwo deflacji jest w praktyce znikome, a niebezpieczestwo inflacji bardzo due.

19. Standard zota


Metale szlachetne, zoto i srebro, wybrano do roli pienidza ze wzgldu na ich waciwoci
mineralogiczne, fizyczne i chemiczne. Posugiwanie si pienidzem w gospodarce rynkowej jest

z prakseologicznego punktu widzenia niezaprzeczalnym faktem Jako pienidza uywa si zota, a nie
jakiej innej substancji, i to stanowi fakt historyczny, ktrego nie da si wywie z katalaktyki.
W historii pienidza, podobnie jak w innych dziaach historii, niezbdne jest rozumienie historyczne.
Jeli kto ma ochot nazwa standard zota barbarzyskim przeytkiem, to musi si rwnie
zgodzi na uycie tego okrelenia wobec innych instytucji uksztatowanych na przestrzeni dziejw.
A zatem to, e Brytyjczycy mwi po angielsku, a nie po dusku, niemiecku lub francusku, rwnie
stanowi barbarzyski przeytek, a kady Brytyjczyk, ktry nie godzi si na zastpienie angielskiego
jzykiem esperanto, jest rwnie dogmatyczny i ortodoksyjny jak ci, ktrzy nie reaguj entuzjastycznie
na plany wprowadzenia pienidza regulowanego.
Demonetyzacja srebra i wprowadzenie zotego monometalizmu byo wynikiem celowej
ingerencji rzdu w sfer monetarn. Nie ma sensu zastanawia si nad tym, co by byo, gdyby rzd
nie dokona takiej ingerencji. Trzeba jednak pamita, e intencj wadz nie byo wprowadzenie
standardu zota. Rzdy zamierzay ustanowi podwjny standard. Chciay zastpi pynny kurs
rynkowy midzy zotymi i srebrnymi monetami, ktre wystpoway niezalenie obok siebie,
sztywnym kursem zota wobec srebra, obowizujcym z mocy przepisw. W doktrynach
monetarnych, na ktrych opieray si te plany, ujawniao si niezrozumienie zjawisk rynkowych
charakterystyczne dla biurokratw. Prby wprowadzenia podwjnego standardu, opartego na
obydwu kruszcach - zocie i srebrze - zakoczyy si zupenym fiaskiem Standard zota to efekt tego
niepowodzenia oraz wiadectwo miadcej poraki rzdw i doktryn, ktre cieszyy si ich
gorcym poparci em
W XVII wieku ceny monet, ktre narzuci rzd brytyjski, nadaway gwinei zbyt du warto
wzgldem srebra, co spowodowao zniknicie srebrnych monet z rynku. W obiegu pozostay
wycznie te srebrne monety, ktre z powodu dugotrwaego uytkowania lub innego rodzaju
uszkodze nie zachoway nominalnej wagi. Nie opacao si ich eksportowa ani sprzedawa na
rynku metali szlachetnych. W ten sposb, wbrew intencjom rzdu, Anglia przesza na standard zota.
Przepisy, ktre wprowadzay fe iure istniejcy ju de facto standard zota, pojawiy si znacznie
pniej. Rzd zaniecha dalszych, bezowocnych prb zwikszania liczby srebrnych monet na rynku
i bi je tylko jako monety zdawkowe o ograniczonym statusie prawnego rodka patniczego. Owe
monety zdawkowe nie byy pienidzem, lecz substytutami pienidza. Ich warto wymienna nie
zaleaa od iloci zawartego w nich srebra, lecz wynikaa z tego, e w dowolnym momencie mona je
byo, od rki i nieodpatnie wymieni na zoto o wartoci odpowiadajcej ich nominaowi. W istocie
byy to banknoty bite w srebrze, uprawniajce do okrelonej iloci zota.
W XIX wieku podwjny standard przeszed podobn ewolucj we Francji i pozostaych kraj ach
aciskiej Unii Monetarnej, co doprowadzio do ustanowienia tam de facto zotego monometalizmu.
Kiedy spadek ceny srebra pod koniec lat siedemdziesitych spowodowa automatyczne zastpienie
faktycznego standardu zota faktycznym standardem srebra, rzdy tych pastw wstrzymay produkcj
srebrnych monet, by utrzyma standard zota. Struktura cen na rynku metali szlachetnych w Stanach
Zjednoczonych doprowadzia jeszcze przed wybuchem wojny secesyjnej do przeksztacenia prawnie
zagwarantowanego bimetalizmu w faktyczny zoty monometalizm Po okresie greenbackw wywiza
si spr midzy zwolennikami standardu zota a zwolennikami standardu srebra. Ostatecznie
zwyciy standard zota. Po przyjciu standardu zota przez kraje najbardziej rozwinite
gospodarczo inne pastwa poszy w ich lady. Przetrwawszy wstrzsy inflacyjne w okresie I wojny
wiatowej, wikszo pastw szybko powrcia do standardu zota lub standardu de wizo wo-zote go.

Standard zota peni funkcj wiatowego standardu w epoce kapitalizmu, wzrostu dobrobytu,
poszerzania swobd i rozwoju demokracji - zarwno w sferze politycznej, jak i gospodarczej.
Zdaniem przedsibiorcw korzystajcych ze swobody handlu jego gwn zalet byo to, e stanowi
standard niezbdny w handlu midzynarodowym oraz transakcjach midzynarodowego rynku
walutowego i kapitaowego. Dziki niemu zachodni przemys i kapita dotary ze zdobyczami
cywilizacji do najodleglejszych zaktkw wiata. Przyczynio si to do uwolnienia ich mieszkacw
z okw starych przesdw i uprzedze, stworzyo im nowe moliwoci yciowe i szanse na
dobrobyt, oswobodzio umysy i dusze, a take dao bogactwo, o ktrym wczeniej nikt tam nie mg
nawet marzy. Standard zota towarzyszy bezprecedensowemu, triumfalnemu pochodowi
zachodniego liberalizmu i mg si przyczyni do zjednoczenia wszystkich pastw we wsplnot
wolnych narodw, umoliwiajc im pokojow wspprac.
Nietrudno zrozumie, dlaczego standard zota uwaano za symbol tej przemiany, ktra zarwno
pod wzgldem doniosoci znaczenia, jak i skutkw nie miaa sobie rwnych wrd dziejowych
przeomw. Ci, ktrzy chcieli zahamowa zmiany majce na celu dobrobyt, pokj, wolno
i demokracj, nienawidzili standardu zota, i to nie tylko ze wzgldu na jego znaczenie gospodarcze.
Standard zota by dla nich symbolem wszystkich doktryn, ktre chcieli zniszczy, i wszystkich
rozwiza politycznych, ktre negowali. Stawk w walce przeciw standardowi zota byo co
znacznie istotniejszego ni ceny towarw i kursy wymiany walut.
Nacjonalici zwalczaj standard zota, poniewa chcieliby odseparowa swj kraj od
wiatowego rynku i wprowadzi moliwie jak najdalej posunit narodow autarki.
Interwencjom styczne rzdy i grupy nacisku zwalczaj go w przekonaniu, e stanowi najpowaniejsz
przeszkod w manipulowaniu wysokoci cen i pac. Jednak z najwiksz zaciekoci
przeciwstawiaj mu si ci, ktrzy chcieliby wzmc ekspansj kredytow. Wedug nich ekspansja
kredytowa jest rodkiem zaradczym na wszelkie bolczki gospodarki. Dziki niej mona by
zmniejszy, a w przyszoci cakowicie znie stopy procentowe, podnie pace i ceny tak, by
skorzystali na tym wszyscy, oprcz pasoytw kapitalistw i wyzyskiwaczy pracodawcw, oraz
uwolni pastwo od koniecznoci zrwnowaenia budetu, sowem, zapewni wszystkim
przyzwoitym ludziom dobrobyt i szczcie. Jedyn przeszkod w osigniciu przez ludzko
wiecznej prosperity jest standard zota, w piekielny wynalazek wrednych i gupich ekonomistw
ortodoksyjnych.
Standard zota z pewnoci nie jest ani doskonay, ani idealny. W wiecie ludziach spraw nie
ma czego takiego jak doskonao. Nikt nie ma jednak moliwoci wskazania, w jaki sposb mona
by zastpi standard zota czym lepszym Sia nabywcza zota nie jest staa. Absurdalne s same
pojcia stabilnoci i niezmiennoci siy nabywczej. W rzeczywistym, zmiennym wiecie nie moe
istnie co takiego jak stabilno siy nabywczej. W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej nie ma z kolei miejsca na rodek wymiany. Istotn waciwoci pienidza jest to, e
jego sia nabywcza podlega zmianom Przeciwnikom standardu zota nie chodzi o to, eby sia
nabywcza pienidza bya staa. Ich celem jest stworzenie rzdom moliwoci manipulowania si
nabywcz, w czym nie ograniczaby ich czynnik zewntrzny, a mianowicie relacja pienina
standardu zota.
Gwnym zarzutem przeciw standardowi zota jest to, e do elementw ksztatujcych ceny
wprowadza on czynnik, ktrego nie moe kontrolowa aden rzd, a mianowicie zmiany w produkcji
zota. Zewntrzna lub automatyczna sia uniemoliwia rzdowi zgodne z jego yczeniem

uszczliwianie obywateli. Warunki dyktuje midzynarodowy kapita, a niezaleno pastwa staje


si pozorna.
Tymczasem bezskuteczno polityki interwencjonizmu nie ma nic wsplnego ze sfer pienidza.
Wykaemy pniej, dlaczego wszelkie sporadyczne prby ingerencji rzdu w zjawiska rynkowe
musz zakoczy si niepowodzeniem Jeli interwenci oni styczny rzd chce naprawi niepodane
skutki swoich wczeniejszych ingerencji przez dokonywanie kolejnych ingerencji, to w kocu
przeksztaca system gospodarczy kraju w socjalizm na wzr niemiecki. Wtedy cakowicie zanika
krajowy rynek, a wraz z nim pienidz i wszelkie kwestie monetarne, cho niekiedy pozostaj
w uyciu pewne terminy i okrelenia pochodzce z gospodarki rynkowej. W adnym z tych dwu
przypadkw standard zota nie jest przeszkod w realizacji szlachetnych zamiarw wadzy.
Standard zota sprawia, e wzrost poday tego kruszcu zaley od opacalnoci jego wydobycia.
Ogranicza to moliwo zwikszania poday pienidza przez rzd. Standard zota uniezalenia
ksztatowanie si siy nabywczej pienidza od zmieniajcych si celw i doktryn partii politycznych
oraz grup nacisku. Nie jest to wada standardu zota, lecz jego najwiksza zaleta. Kada metoda
sterowania si nabywcz jest z koniecznoci arbitralna. Wszelkie metody majce umoliwi
ustalenie rzekomo obiektywnej i naukowej podstawy manipulowania pienidzem opieraj si na
zudzeniu, e zmiany siy nabywczej mona zmierzy. Standard zota wyklucza wpyw sfery
polityki na zmiany siy nabywczej pienidza spowodowane czynnikami pieninymi. Jego
powszechna akceptacja oznacza konieczno uznania prawdy, e nie da si uszczliwi ludzi
drukujc pienidze. Niech do standardu zota wynika z przesdu, e wszechmocny rzd jest
w stanie stworzy bogactwo ze zwykych kawakw papieru.
Panuje przekonanie, e standard zota jest rwnie standardem uzalenionym od manipulacji.
Rzdy mog wpywa na si nabywcz zota bezporednio przez ekspansj kredytow, nawet jeli
jest ona utrzymywana w granicach koniecznych ze wzgldu na zachowanie wymienialnoci
substytutw pienidza, lub porednio przez nakanianie ludzi do ograniczenia zasobw
gotwkowych. Nie da si zaprzeczy temu, e wzrost cen towarw w latach 1896-1914 zosta
w duym stopniu wywoany przez tak polityk rzdw. Istotne jest jednak to, e standard zota
utrzymuje wszelkie tego rodzaju prby zmniejszenia siy nabywczej pienidza w cile okrelonych
granicach. Inflacjonici zwalczaj standard zota wanie dlatego, e uwaaj owe granice za
powan przeszkod w realizacji ich zamiarw.
To, co ekspansjonici nazywaj wad standardu zota, w rzeczywistoci jest jego zalet
i stanowi o jego uytecznoci, ograniczajc zapdy inflacyjne rzdw. Standard zota nie zawid.
Rzdy chciay doprowadzi do jego upadku, poniewa kieroway si faszywym przekonaniem, e
ekspansja kredytowa jest waciw metod obnienia stopy procentowej i poprawienia bilansu
handlowego.
aden rzd nie ma jednak wadzy, ktra pozwalaaby znie standard zota. Zoto jest
pienidzem handlu midzynarodowego i ponadnarodowej wsplnoty gospodarczej wszystkich ludzi.
Nie podlega wpywom rzdw, ktrych panowanie ogranicza si do konkretnego kraju. Dopki kraj
nie jest niezaleny gospodarczo w cisym znaczeniu tego sowa, dopki w murach, ktrymi rzdy
prbuj odseparowa swoje pastwa od reszty wiata, wci s szczeliny, dopty zoto bdzie nadal
uywane jako pienidz. Nie jest istotne to, e rzdy konfiskuj zote monety i sztabki oraz nakadaj
kary na tych, ktrzy je posiadaj, jak na przestpcw. W umowach rozliczeniowych, ktre maj
suy wyeliminowaniu zota z handlu midzynarodowego, unika si wzmianki o zocie. Mimo to

obroty, jakie s nastpstwem tych umw, oblicza si na podstawie cen wyraonych w zocie. Kto,
kto kupuje lub sprzedaje na rynku midzynarodowym, oblicza korzyci i straty z takich transakcji
w zocie. Chocia waluta danego pastwa nie jest powizana ze zotem, struktura cen na jego rynku
wewntrznym jest nadal cile uzaleniona od zota i jego cen na rynku midzynarodowym Jeli rzd
jakiego pastwa chce uniezaleni struktur cen na rynku wewntrznym od rynku wiatowego, musi
sign po inne metody, takie jak zaporowe stawki ce i opat eksportowych oraz embargo.
Nacjonalizacja handlu zagranicznego, bez wzgldu na to, czy dokonuje si jej otwarcie, czy
porednio przez regulacje dotyczce rynku dewizowego, nie eliminuje zota. Rzdy jako podmioty
handlujce dokonuj transakcji, stosujc zoto jako rodek wymiany.
Walki ze zotem, do ktrej wszystkie dzisiejsze rzdy przykadaj wielk wag, nie naley
traktowa jako zjawiska wyizolowanego. Stanowi ona tylko jeden z elementw potnego procesu
destrukcji bdcego znakiem naszych czasw. Ludzie zwalczaj standard zota, poniewa wolny
handel chc zastpi narodow autarki, pokj wojn, swobody polityczne totalitarn wszechwadz
rzdu.
W przyszoci moe si zdarzy, e wydobycie zota za pomoc jakiej technologii stanie si tak
tanie, i nie bdzie si ono nadawao do celw monetarnych. Wtedy standard zota trzeba bdzie
zastpi jakim innym standardem Rozwaania dotyczce tego, w jaki sposb ten problem zostanie
rozwizany, s jaowe. Przecie nie wiemy, w jakich warunkach trzeba bdzie podj tak decyzj.
Midzynarodowa wsppraca monetarna
Midzynarodowy standard zota funkcjonuje niezalenie od dziaa podejmowanych przez rzdy.
Stanowi efekt skutecznej, realnej wsppracy wszystkich uczestnikw oglnowiatowej gospodarki
rynkowej. Do tego, by standard zota funkcjonowa jako standard midzynarodowy, nie potrzebna jest
ingerencja adnego rzdu.
To, co rzdy nazywaj midzynarodow wspprac monetarn, polega w istocie na
uzgadnianiu dziaa zwizanych z ekspansj kredytow. Rzdy przekonay si, e jeli ekspansja
kredytowa jest ograniczona do jednego kraju, powoduje to odpyw pienidza za granic. Wydaje im
si, e jedyn przeszkod uniemoliwiajc obnienie stopy procentowej i wywoanie nieustajcego
boomu jest odpyw pienidza. S przekonane, e przeszkod t daoby si wyeliminowa, gdyby
wszystkie rzdy wsppracoway w prowadzeniu polityki ekspansjom stycznej. Naley utworzy
midzynarodowy bank emitujcy fiducjarne rodki wymiany, ktre wszyscy ludzie na caym wiecie
traktowaliby jak substytuty pienidza.
Nie ma potrzeby ponownie podkrela, e niemono obnienia stopy procentowej za pomoc
ekspansji kredytowej nie ma zwizku z odpywem pienidza za granic. To podstawowe zagadnienie
jest wyczerpujco omwione w innych rozdziaach i podrozdziaach tej ksiki.
Trzeba jednak odpowiedzie na inne wane pytanie.
Zamy, e istnieje midzynarodowy bank emitujcy fiducjarne rodki wymiany. Jego klientami
s obywatele wszystkich pastw wiata. Bez znaczenia jest to, czy owe substytuty pienidza trafiaj
bezporednio do zasobw gotwkowych pojedynczych osb i firm, czy trzymaj je wycznie
narodowe banki centralne jako rezerwy stanowice podstaw emisji krajowych substytutw
pienidza. Czynnikiem o decydujcym znaczeniu jest istnienie jednolitej waluty wiatowej. Krajowe
banknoty i pienidz czekowy s wymienialne na substytuty pienidza emitowane przez bank

midzynarodowy. Konieczno utrzymywania krajowej waluty al p a z midzynarodow walut


ogranicza moliwo dokonywania ekspansji kredytowej przez krajowy system bankowy. Bank
wiatowy natomiast podlega jedynie tym ograniczeniom, ktre maj wpyw na ekspansj kredytow
pojedynczego banku dziaajcego w izolowanym systemie gospodarczym lub na caym wiecie.
Moemy te przyj, e bank midzynarodowy nie jest bankiem emitujcym substytuty pienidza,
ktrych cz stanowi fiducjarne rodki wymiany, lecz oglnowiatow instytucj emitujc
midzynarodowy pusty pienidz. Zoto zostao cakowicie zdemonetyzowane. Jedynym pienidzem,
ktry znajduje si w obiegu, jest pienidz wytwarzany przez ow midzynarodow instytucj. Moe
ona dowolnie zwiksza ilo tego pienidza, lecz pod warunkiem, e nie wywoa to gorczki
prowadzcej do katastrofy i zaamania emitowanej przez ni waluty.
Takie rozwizanie to realizacja ideau keynesistw. Dziaaa tu instytucja, ktra moe wywiera
ekspansjomstyczn presj na wiatowy handel.
Zwolennicy takich rozwiza lekcewa jednak istotne zagadnienie, a mianowicie problem
dystrybucji dodatkowych iloci pienidza kredytowego czy papierowego.
Przyjmijmy, e midzynarodowa instytucja zwiksza emisj o okrelon sum i kieruje j
w caoci do jednego kraju - Rurytanii. Ostateczn konsekwencj tego inflacyjnego posunicia
bdzie wzrost cen towarw i usug na caym wiecie. Jednak w trakcie tego procesu sytuacja
obywateli poszczeglnych pastw ulega niejednakowym zmianom. Pierwsz grup, na ktr spada
manna z nieba, s Rurytaczycy. To oni maj w portfelach wicej pienidzy, gdy mieszkacy reszty
wiata nie otrzymali jeszcze swojego udziau w nowych pienidzach. Mog oferowa wysze ceny
ni obywatele innych pastw. Rurytaczycy nabywaj na wiatowym rynku wicej dbr ni
dotychczas. Mieszkacy innych krajw musz ograniczy konsumpcj, gdy nie s w stanie
konkurowa z ofertami wyszych cen, ktre pac Rurytaczycy. Kiedy proces dostosowywania cen
do zmienionej relacji pieninej jeszcze trwa, Rurytaczycy s w uprzywilejowanej sytuacji
w porwnaniu z innymi spoeczestwami. Po jego zakoczeniu mona stwierdzi, e stan posiadania
Rurytaczykw zwikszy si kosztem mieszkacw pozostaych pastw.
Gwnym problemem tego rodzaju ekspansjom stycznych przedsiwzi jest to, w jakich
proporcjach naley rozdzieli dodatkow ilo pienidza midzy rne pastwa. Kade pastwo
bdzie si opowiadao za takim wariantem dystrybucji, dziki ktremu jego udzia bdzie moliwie
jak najwikszy. Na przykad zacofane przemysowo kraje Wschodu zaproponuj przydzia
jednakowej kwoty na kadego mieszkaca. Oczywicie, zyskayby na tym rozwizaniu, ale kosztem
krajw rozwinitych. Bez wzgldu na to, jakie si przyjmie rozwizanie, wszystkie pastwa bd
niezadowolone i uznaj, e zostay potraktowane niesprawiedliwie. Doprowadzi to do powanych
konfliktw i unicestwi cay plan.
Nie da si zaprzeczy, e zagadnienie to odgrywao istotn rol w negocjacjach
poprzedzajcych utworzenie Midzynarodowego Funduszu Walutowego, a porozumienie dotyczce
wykorzystania zasobw Funduszu byo trudne. Konferencja w Bretton Woods odbywaa si w bardzo
specyficznych okolicznociach. Wikszo uczestniczcych w niej pastw bya wtedy cakowicie
zdana na ask Stanw Zjednoczonych. Gdyby Amerykanie zaniechali walki o ich wolno i przestali
udziela im pomocy materialnej na zasadach lend-lease, doprowadzioby to do ich upadku.
Jednoczenie rzd Stanw Zjednoczonych traktowa to porozumienie jako zakamuflowany plan
kontynuacji pomocy lend-lease udzielanej po zakoczeniu dziaa wojennych. Stany Zjednoczone
chciay dawa, a pozostali uczestnicy konferencji - zwaszcza kraje europejskie, ktrych wikszo

bya pod okupacj niemieck, oraz kraje azjatyckie - byli gotowi bra wszystko, co im si zaoferuje.
Jeli nie damy si zwie pozorom stwarzanym przez Amerykanw, lecz przyj rymy si ich
postpowaniu w sprawach finansw i handlu z wikszym realizmem, zauwaymy, na czym polegaa
istota problemu.
Midzynarodowy Fundusz Walutowy nie osign tego, czego oczekiwali jego zaoyciele. Na
dorocznych spotkaniach MFW prowadzi si dugie dyskusje, czasami zgaszane s trafne uwagi
i suszne zarzuty dotyczce polityki monetarnej i kredytowej rzdw oraz bankw centralnych.
Fundusz poycza i zaciga poyczki na podstawie umw z rnymi pastwami i bankami centralnymi.
Za swoje najwaniejsze zadanie uwaa pomoc rzdom w utrzymaniu nierealistycznych kursw
przewartociowanych walut krajowych. Korzysta w tym celu z metod, ktre nie rni si zasadniczo
od zazwyczaj stosowanych w takich sytuacjach. Sprawy monetarne tocz si tak, jakby nigdy nie
zawarto porozumienia w Bretton Woods, a Midzynarodowy Fundusz Walutowy nie istnia.
Sytuacja polityczna i gospodarcza na wiecie pozwolia rzdowi amerykaskiemu wywiza si
z obietnicy wobec rzdw i bankw centralnych, e bd mogiy kupowa uncj zota po 35 dolarw.
Jednak polityka ekspansjonizmu, utrzymywana i rozwijana przez Ameryk, spowodowaa
wykupywanie zota i wywoaa obawy co do przyszoci systemu monetarnego. Ludzie boj si, e
wzrost popytu na zoto moe doprowadzi do wyczerpania zasobw zota w Stanach Zjednoczonych
i zmusi ten kraj do zaniechania dotychczasowych zasad obrotu zotem
W publicznej debacie dotyczcej tych problemw unika si starannie omawiania przyczyn
wzrostu popytu na zoto. Nie porusza si tematw zwizanych z polityk dotyczc finansowania
deficytowego i ekspansji kredytowej. Syszy si natomiast narzekania na niewystarczajc
pynno i brak rezerw. Zgaszane s propozycje, by naprawi t sytuacj, zwikszajc pynno
przez wykreowanie dodatkowych rezerw. Oznacza to leczenie skutkw inflacji przez jej
zwikszenie.
Naley pamita, e polityka utrzymywania ceny 35 dolarw za uncj na londyskim rynku zota,
ktr prowadz rzd amerykaski i Bank Anglii, jest jedyn barier chronic kraje Zachodu przed
nieograniczon inflacj. Wielko rezerw poszczeglnych krajw nie ma bezporedniego wpywu
na t polityk. Plany nowych rezerw nie dotycz wic bezporednio zagadnienia stosunku zota do
dolara. Wi si z nim porednio, poniewa odwracaj uwag od rzeczywistego problemu, jakim
jest inflacja. W innych sprawach oficjalna doktryna opiera si na dawno zarzuconym sposobie
wyjaniania problemw monetarnych, ktry za podstaw przyjmuje stan bilansu patniczego.

- Teoria kalkulacji pieninej nie naley do teorii wymiany poredniej, lecz stanowi cz oglnej teorii prakseologicznej.
2
- Zob. s. 217. Istotne uwagi na temat historii i terminologii stosowanej przez t doktryn mona znale w: Friedrich A. von Hayek,
Prices and Production, London 1935, s. 1 i n., 129 i n.
- Zob. Ludwig von Mises, Theorie des Geldes und der Umlaufsmittel, Munchen - Leipzig 1912, s. 10-14 (The Theory o f Money and
Credit, tum H. E. Batson, London - New York 1934, s. 34-37).
- Pienidze mog by transportowane, mog by przewoone z miejsca na miejsce pocigami, statkami, samolotami, ale wtedy rwnie
kto ich pilnuje, kto jest ich wacicielem
- Zob. Carl Menger, Grundsatze der Volkswirtschaftslehre, Wien 1871, s. 250 i n.; ibid. (wyd. 2, Wien 1923), s. 241 i n.; Carl Menger,
Untersuchungen iiber die Methode der Sozialwissenschaf 'ten, Leipzig 1883, s. 171 i n.
- Carl Menger, Untersuchungen iiber die Methode der Sozialwissenschaften, Leipzig 1883, s. 178.
- O zagadnieniach zwizanych z pienidzem przeznaczonym wycznie do penienia funkcji rodka wymiany, lecz nieprzydatnym do
innych zastosowa, ktre mogyby tworzy popyt na pienidz, bdzie jeszcze mowa w podrozdziale 9.
8
- Po raz pierwszy przedstawiem teoremat regresji siy nabywczej w pierwszym wydaniu mojej ksiki Theorie des Geldes und der

Umlaufsmittel z 1912 r., s. 107-133 (w angielskim wydaniu The Theory o f Money and Credit, London-New York 1934, s. 97-123).
Teoremat ten krytykowano z rnych punktw widzenia. Niektre zarzuty, zwaszcza te, ktre sformuowa B. M. Anderson w swojej
wnikliwej pracy The Value o f M oney, opublikowanej po raz pierwszy w 1917 r. (zob. s. 100 i n., wyd. 1936), zasuguj na dokadn
analiz. Ciar gatunkowy poruszanych problemw wymaga rwnie rozpatrzenia zarzutw H. Ellisa (German Monetary Theory 1905
- 1933, Cambridge 1934, s. 77 i n.). W toku dalszych rozwaa zajmuj si bliej kadym z tych zarzutw.
- Ludwig von Mises, Theorie des Geldes und der Umlaufsmittel, Munchen 1912, s. 153-154.

m Zob. s. 215.
11 Zob. r. XX
12
Fiat money - niewymienialny na zoto pienidz papierowy; dla uproszczenia fiat money tumacz jako pusty pienidz lub pusta
waluta".
13
Tak prb podj Tjardus Greidanus w: The Value o f Money, London 1932, s. 197 i n.

Omwienie zalenoci midzy rynkow stop procentow i zmianami siy nabywczej - zob. r. XX
^ Zob. s. 478.
^ Zob. s. 465-478.
17
Nie ma te znaczenia, czy substytuty pienidza s uznawane za prawny rodek patniczy. Jeeli s rzeczywicie traktowane przez
wszystkich jako substytuty pienidza, a wic maj charakter takich substytutw, a ich sia nabywcza jest rwna sile nabywczej
odpowiadajcej im kwocie pieninej, to uznanie ich za prawny rodek patniczy moe jedynie uniemoliwi zoliwcom spory, ktre maj
wyprowadzi blinich z rwnowagi. Jeeli jednak nie s to prawdziwe substytuty pienidza, lecz przedmioty majce warto mniejsz ni
warto nominalna, przyznanie im statusu prawnego rodka patniczego jest rwnoznaczne z autorytatywnym wyznaczeniem puapu
cenowego - maksymalnej ceny zota i maksymalnego kursu wymiany na inne waluty - oraz minimalnej ceny przedmiotw, ktre nie s
ju substytutami pienidza, lecz albo pienidzem kredytowym, albo pustym (fiat money). W takiej sytuacji pojawia si efekt opisany
w prawie Greshama.
Pojcie normalnej ekspansji kredytowej jest absurdem. Dodatkowa emisja fiducjamych rodkw patniczych, bez wzgldu na jej
wielko, zawsze wywouje zmiany w strukturze cen, ktre s przedmiotem teorii cyklu koniunkturalnego. Oczywicie, jeeli taka emisja
jest niewielka, to nieuchronne skutki takiej ekspansji rwnie nie s due.
12 Zob. s. 372.
20

Zob. Henri Cemuschi, Contr le billet de banque, Paris 1866, s. 55.


21
.
.
Niejednokrotnie status prawnego rodka patniczego nadawano banknotom, kiedy byy jeszcze substytutami pienidza, a wic miay
tak sam warto wymienn jak pienidz. W takiej sytuacji rozporzdzenie tego rodzaju nie miao znaczenia z punktu widzenia
katalaktyki. Teraz jednak nabiera takiego znaczenia, poniewa rynek nie traktuje ju tych banknotw jako substytutw pienidza.
22
Wac. prawo Kopemika-Greshama. Kopernik pisa o nim w traktacie Monetae cudendae ratio, 1526 (Rozprawa o urzdzeniu
monety, 1816), a wic kiedy Thomas Gresham mia 7 lat.
23
Dokadniejsza analiza, zob. s. 458-465.
24 Zob. s. 663-666.
25 N a przykad depozyty na danie bez prawa wypisywania czekw.

Wszystkie te uwagi odnosz si do sytuacji w Europie. Warunki amerykaskie rni si od europejskich pod wzgldem technicznym,
ale z ekonomicznego punktu widzenia s jednakowe.
on
Zob. krytyczn prac Marianne von Herzfeld, Die Geschichte ais Funktion der Geldbewegung, Archiv fuer Sozialwissenschaft'.
r. 56, s. 654-686, oraz prace w niej cytowane.
22 Zob. s. 460-463.
Cyt.: International Clearing Union, Text o f a Paper Containing Proposals by British Experts for an International Clearing
Union, April 8, 1943, wyd. przez British Information Services (agencj rzdu brytyjskiego), s. 12.
Sformuowania tego uy lord Keynes w przemwieniu wygoszonym w Izbie Lordw 23 ma ja 1944 r.
O 1

Theodor E. Gregory, The Gold Standard and Its Future, London 1934, s. 22 i n.
22 Zob. r. XXVII-XXXI.

W oryginale directly. Z kontekstu naley wnosi, e powinno by .indirectly; wskazuje na to rwnie tum na jz. fr.
24 Zob. s. 372 i 467-497.

XVIII. DZIAANIE W CZASIE


1. Perspektywa w ocenie okresw czasowych
Dziaajcy czowiek dzieli czas na okres poprzedzajcy zaspokojenie potrzeby i okres po jej
zaspokojeniu.
Celem dziaania jest zawsze usunicie dyskomfortu w przyszoci, nawet jeli owa przyszo to
najblisza chwila. Od momentu rozpoczcia dziaania do chwili osignicia zamierzonego celu
zawsze upywa pewien czas. Jest to ten czas, kiedy stadium zalkowe dziaania wzrasta i osiga
posta dojrza. Najbardziej oczywistym przykadem moe tu by praca rolnika. Od zasiewu do
zbiorw upywa sporo czasu. Inny przykad to proces dojrzewania wina, czyli zyskiwania na jakoci.
Bywaj te zjawiska cechujce si tak krtkim czasem dojrzewania, e mwi si o natychmiastowym
osigniciu celu.
Jeeli dziaanie wie si z okrelonym nakadem pracy, to naley uwzgldnia czas potrzebny
na jej wykonanie. Kada praca wymaga czasu. Niekiedy czas ten jest tak znikomy, e mona
powiedzie, i nie wymaga go wcale.
Rzadko si zdarza, eby do osignicia celu wystarczy odosobniony, pojedynczy, jednorazowy
akt. Najczciej trzeba wykona znacznie wicej ni jeden krok, by zrealizowa swj zamiar. Kady
kolejny krok na drodze do celu wymaga odpowiedzi na pytanie, czy nadal chcemy do niego zmierza.
Zwykle cele s tak odlegle, e mona je osign jedynie dziki wytrwaoci i niezomnej woli.
Cakowity, niezbdny upyw czasu, to znaczy czas potrzebny na wykonanie pracy oraz czas
dojrzewania, mona nazwa okresem produkcji. Okres ten moe by duszy bd krtszy. Niekiedy
jest tak krtki, e w praktyce mona go pomin.
Zwikszenie satysfakcji z osignicia tego celu jest ograniczone w czasie. Rezultat dziaania
zaspokaja potrzeby jedynie w tym okresie, ktry mona nazwa okresem przydatnoci. W zalenoci
od rodzaju produktu okres jego przydatnoci moe by krtszy lub duszy. Produkty o dugotrwaej
przydatnoci nazywa si dobrami trwaego uytku. Dziaajcy czowiek musi zawsze uwzgldnia
okres produkcji i okres przydatnoci produktu. Kiedy ocenia ujemn uyteczno planowanego
przedsiwzicia, powinien uwzgldni nie tylko nakady materialnych czynnikw produkcji i pracy,
lecz take okres produkcji. W ocenie uytecznoci dobra, ktrego produkcj planuje, koncentruje si
na okresie jego przydatnoci. Oczywicie, im duszy jest ten okres, tym wiksza ilo usug, ktre
moe odda dany produkt. Jeli jednak z wszystkich tych usug nie mona skorzysta jednoczenie,
gdy produkt dostarcza ich po jednej w duszym okresie, to czynnik czasu - jak si przekonamy odgrywa szczeglnie wan rol w ich ocenie. Nie bez znaczenia jest to, czy z n jednostek pewnej
usugi mona skorzysta jednego dnia, czy te jednostki te s rozoone w okresie n dni, po jednej na
kady dzie.
Naley podkreli, e okres produkcji i okres przydatnoci to kategorie ludzkiego dziaania,
a nie pojcia stworzone przez filozofw, ekonomistw i historykw jako narzdzia intelektualne
suce do interpretacji zdarze. Stanowi one przedmiot namysu, ilekro rozwaa si dziaanie,
a potem ukierunkowuj owo dziaanie. Trzeba o tym pamita, poniewa nawet Bhm-Bawerk,
ktremu ekonomia zawdzicza odkrycie roli, jak odgrywa okres produkcji, nie dostrzega tej
rnicy.
Dziaajcy czowiek nie przyglda si swojej sytuacji oczami historyka. Nie interesuje go jej

geneza. Koncentruje si wycznie na moliwie jak najlepszym wykorzystaniu dostpnych rodkw


do usunicia przyszego dyskomfortu. Przeszo nie ma dla niego znaczenia. Dysponuje okrelon
iloci materialnych czynnikw produkcji. Nie zastanawia si nad tym, czy owe czynniki s dostpne
w przyrodzie, ani nad tym, czy stanowi wynik procesu produkcji zakoczonego w przeszoci. Nie
ma dla niego znaczenia, jak wielkich nakadw pracy i jakiej iloci czynnikw dostpnych
w przyrodzie, czyli pierwotnych czynnikw produkcji, wymaga ten proces produkcji. Ocenia
dostpne rodki wycznie pod wzgldem przydatnoci do dziaa sucych poprawie przyszych
warunkw. Okres produkcji i okres przydatnoci traktuje jako uyteczne kategorie w planowaniu
przyszego dziaania, a nie akademickie pojcia stosowane w refleksji nad przeszoci
i w badaniach historycznych. Staj si wane dla dziaajcego podmiotu, jeli musi wybiera midzy
okresami produkcji o rnej dugoci oraz midzy produktami bardziej lub mniej trwaymi.
Dziaanie nie dotyczy przyszoci w ogle, lecz jest zawsze nakierowane na konkretny odcinek
czasu w przyszoci. Zawiera si on midzy punktem wyznaczonym przez moment podjcia dziaania,
a punktem, o ktrego wyborze decyduje dziaajcy podmiot. Niektrzy koncentruj si wycznie na
nadchodzcej chwili. Inni w swojej zapobiegliwoci wybiegaj daleko poza okres wasnego ycia.
Odcinek czasu w przyszoci, do ktrego dane dziaanie w jaki sposb i w pewnej mierze
przygotowuje dziaajcego, mona nazwa okresem zabezpieczenia. Podobnie jak dziaajcy
czowiek wybiera midzy rnymi moliwociami zaspokojenia potrzeb w tym samym odcinku czasu
w przyszoci, tak samo wybiera midzy zaspokojeniem potrzeby w przyszoci nieodlegej bd
odleglejszej. Kady wybr jest rwnie wyborem okresu zabezpieczenia. Zastanawiajc si nad tym,
jak wykorzysta rne dostpne rodki do usunicia dyskomfortu, tym samym okrela si rwnie
okres zabezpieczenia. W gospodarce rynkowej okres zabezpieczenia zaley rwnie od popytu
konsumentw.
Istniej rne metody pozwalajce wyduy okres zabezpieczenia:
1. Gromadzenie wikszych zapasw dbr konsumpcyjnych przeznaczonych do pniejszej
konsumpcji.
2. Wytwarzanie dbr o wikszej trwaoci.
3. Wytwarzanie dbr wymagajcych duszego okresu produkcji.
4. Wybr metod wytwarzania okrelonych towarw, ktre wymagaj duszego czasu, mimo e
istniej metody pozwalajce na skrcenie ich okresu produkcji.
Dwie pierwsze metody nie wymagaj komentarza. Bliej trzeba si przyjrze trzeciej i czwartej
metodzie.
Jedn z podstawowych danych dotyczcych ycia i dziaania czowieka jest to, e najkrtsze
procesy produkcji, to znaczy te, w ktrych okres produkcji jest najkrtszy, nie usuwaj cakowicie
dyskomfortu. Po wyprodukowaniu wszystkich dbr, ktre mona wytworzy za pomoc tych
najkrtszych procesw, pozostan jeszcze niezaspokojone potrzeby i motywacja do dalszego
dziaania. Jeeli dziaajcy czowiek da pierwszestwo tym procesom, ktre w pozostaych
warunkach niezmienionych pozwalaj wytworzy produkty w najkrtszym czasie1, to w pniejszym
dziaaniu bdzie mia do dyspozycji jedynie procesy wymagajce duszego czasu. Ludzie
wykorzystuj te dusze procesy, poniewa oczekiwan satysfakcj ceni wyej od uniknicia
uciliwoci zwizanej z koniecznoci duszego oczekiwania na ich wyniki. Bhm-Bawerk mwi
o wikszej wydajnoci okrnych procesw produkcji, ktre wymagaj duszego czasu. cilej
rzecz biorc, naleaoby mwi o wikszej fizycznej wydajnoci procesw produkcyjnych
r

wymagajcych duszego czasu. Wiksza wydajno tych procesw nie zawsze polega na tym, e
pozwalaj wyprodukowa - z zastosowaniem tej samej liczby czynnikw produkcji - wiksz ilo
produktw. Czciej polega ona na tym, e dziki tym procesom mona wytworzy produkty, ktrych
w krtszym okresie produkcji w ogle nie daoby si wyprodukowa. Nie s to procesy okrne, lecz
najkrtsze i najszybsze sposoby osignicia celu. Jeli kto chce zowi wicej ryb, to jedyn metod
osignicia tego celu jest uycie sieci i odzi, z ktrych wczeniej nie korzysta. Nie istnieje lepsza,
krtsza ani tasza metoda wytwarzania aspiryny ni ta, ktr stosuje si w zakadach chemicznych.
Wykluczywszy niewiedz lub bd, musimy si zgodzi, e procesy, o ktrych mowa, s
najwydajniejsze i najodpowiedniejsze. Gdyby ludzie nie uwaali ich za procesy najbardziej
bezporednie, a wic prowadzce najkrtsz drog do celu, to by ichnie stosowali.
Wyduenie okresu zabezpieczenia przez zgromadzenie zapasw dbr konsumpcyjnych jest
spowodowane chci zapewnienia sobie zaopatrzenia na duszy czas. Taki sam sens ma
wytwarzanie towarw, ktrych trwao wzrasta relatywnie szybciej ni zuycie rodkw produkcji
koniecznych do zwikszenia owej trwaoci2. Jeeli jednak chodzi o osignicie celw bardziej
odlegych, to wyduenie okresu produkcji jest nieuchronne. Zamierzonego celu nie mona osign
w krtszym okresie produkcji.
Odoenie aktu konsumpcji na pniej oznacza, e jednostka woli satysfakcj, ktr zapewni jej
przysza konsumpcja, od satysfakcji zwizanej z natychmiastow konsumpcj. Wybr duszego
okresu produkcji jest rwnoznaczny z tym, e podmiot wyej ceni produkt wytworzony w procesie
przynoszcym efekty odleglejsze w czasie od produktw, ktre mona by wytworzy w procesie
zabierajcym mniej czasu. W rozwaaniach tych i w wyborach dokonywanych na ich podstawie okres
produkcji utosamia si wic z czasem oczekiwania. Pokazanie roli, jak odgrywa czas oczekiwania
[w dziaaniu], to wielka zasuga Jevonsa i Bhm-Bawerka.
Gdyby dziaajcy ludzie nie zwaali na dugo czasu oczekiwania, to nigdy nie mwiliby, e
cel jest tak odlegy w czasie, i denie do niego nie ma sensu. Majc do wyboru dwa procesy
produkcji, ktre daj rne wyniki, cho poniesiono na nie jednakowe nakady, zawsze
decydowaliby si na proces zapewniajcy wiksz ilo produktw tego samego rodzaju lub t sam
ich ilo, ale lepszej jakoci, nawet jeli rezultat ten wymagaby wyduenia okresu produkcji.
Zwikszenie nakadw, ktre pozwolioby uzyska nieproporcjonalnie duy wzrost trwaoci lub
uytecznoci produktw, niewtpliwie uznawano by za korzystne. To, e ludzie tak nie postpuj,
dowodzi, i przedziaom czasu jednakowej dugoci przypisuj rn warto w zalenoci od tego,
czy s to okresy blisze, czy dalsze od momentu, w ktrym podmiot podejmuje decyzj. Zakadajc,
e pozostae warunki s niezmienione, wybiera si satysfakcj w bliszej przyszoci, odrzucajc
satysfakcj bardziej odleg. Oczekiwanie charakteryzuje si ujemn uytecznoci.
Konstatacja ta wynika z rozpoczynajcego ten rozdzia twierdzenia, e czowiek dzieli czas na
okres poprzedzajcy zaspokojenie potrzeby i okres po jej zaspokojeniu. Jeli element czasu odgrywa
w ogle jakkolwiek rol w yciu czowieka, to nie moe by mowy o jednakowej ocenie wartoci
odcinkw czasu, ktre maj tak sam dugo, ale rni je odlego od chwili obecnej. Jednakowa
ocena oznaczaaby, e ludziom jest obojtne, czy sukces osign wczeniej, czy pniej, a to
spowodowaoby cakowite usunicie elementu czasu z oceny wartoci.
To, e dobrom o duszym okresie przydatnoci przypisuje si wiksz warto ni dobrom
o krtszej trwaoci, nie wskazuje jeszcze na uwzgldnienie elementu czasu. Dach, ktry moe
chroni dom przed opadami atmosferycznymi przez 10 lat, ma wiksz warto od dachu

zapewniajcego tak ochron przez 5 lat. W kadym z tych przypadkw suma odniesionych korzyci
jest inna. Tu jednak musimy zapyta, czy dla podmiotu podejmujcego decyzj korzyci uzyskiwane
w dalszej przyszoci maj takie samo znaczenie jak korzyci uzyskiwane w bliszej przyszoci.

2. Preferencja czasowa jako istotny czynnik dziaania


Odpowied jest taka, e dziaajcy czowiek nie wycenia przedziaw czasu wycznie ze
wzgldu na ich dugo. Jego decyzje dotyczce usunicia przyszego dyskomfortu wynikaj
z uwzgldnienia kategorii wczeniej i pniej. Nie traktuje czasu jako jednorodnej substancji,
liczcej si jedynie w aspekcie dugoci. Nie chodzi tu o wicej lub mniej pod wzgldem rozmiarw.
Chodzi o nieodwracalny upyw czasu, ktrego poszczeglne odcinki s rnie oceniane w zalenoci
od tego, czy pooone s bliej, czy dalej od momentu oceny i decyzji. W pozostaych warunkach
niezmienionych zaspokojenie potrzeby w bliskiej przyszoci jest cenione wyej ni jej zaspokojenie
w odleglejszej przyszoci. Dobra teraniejsze maj wiksz warto ni dobra przysze.
Preferencja czasowa jest niezbdnym warunkiem kategorialnym ludzkiego dziaania. Trudno
wyobrazi sobie dziaanie, w ktrym by nie kierowano si chci osignicia satysfakcji w bliszej
przyszoci, a nie w dalszej przyszoci. Sam akt zaspokojenia potrzeby oznacza, e czowiek
wybiera jej zaspokojenie w teraniejszoci, a nie w przyszoci. Jeli kto konsumuje jakie
wzgldnie trwae dobro, zamiast odoy jego konsumpcj do momentu w nieokrelonej przyszoci,
to daje wyraz temu, e wyej ceni teraniejsz satysfakcj od przyszej. Gdyby nie przedkada
satysfakcji w bliszej przyszoci nad satysfakcj w odleglejszej przyszoci, toby nigdy nie
konsumowa i nie zaspokaja swoich potrzeb. Nieustannie by akumulowa, nigdy za nie konsumowa
i nie korzysta z tego, co posiada. Nie konsumowaby nie tylko dzi, lecz take nazajutrz; kady
kolejny dzie stawiaby go wobec takiego samego wyboru.
Preferencja czasowa motywuje nie tylko pierwszy krok, ktry czyni si, by zaspokoi potrzeb,
lecz take pozostae kroki. Kiedy zaspokoi si potrzeb a, ktra zajmuje pierwsze miejsce
w hierarchii potrzeb, pojawia si konieczno wyboru midzy potrzeb b zajmujc drugie miejsce
a jutrzejsz potrzeb c, ktra zajmowaaby ju dzi pierwsze miejsce, gdyby nie istniaa preferencja
czasowa. Jeli 6 jest cenione wyej nie, to niewtpliwie za spraw preferencji czasowej.
W celowym deniu do zaspokojenia potrzeb czowiek musi si kierowa chci osignicia
satysfakcji w bliszej przyszoci, a nie w przyszoci bardziej odlegej.
Wspczesny mieszkaniec kapitalistycznego Zachodu yje i dziaa w zgoa innych warunkach ni
jego pierwotny praprzodek. Dziki zapobiegliwoci poprzednich pokole dysponujemy obfitymi
zapasami produktw porednich (dbr kapitaowych, czyli wyprodukowanych czynnikw produkcji)
i dbr konsumpcyjnych. Planujemy dziaania z myl o duszym okresie zabezpieczenia, poniewa
jestemy szczliwymi spadkobiercami pokole, ktre stopniowo wyduay okresy zabezpieczenia
i pozostawiy nam rodki pozwalajce wyduy okres oczekiwania. W dziaaniu uwzgldniamy
dusze okresy i dymy do jednakowego zaspokojenia potrzeb we wszystkich przedziaach czasu,
ktry zosta wybrany jako okres zabezpieczenia. Moemy liczy na stay dopyw dbr
konsumpcyjnych i manty nie tylko zapasy dbr przeznaczonych do konsumpcji, lecz take zasoby dbr
produkcyjnych, dziki ktrym wytwarzamy wci nowe dobra konsumpcyjne. Niezbyt wnikliwy
obserwator mgby powiedzie, e w naszych ocenach dotyczcych tego rosncego strumienia
dochodw nie uwzgldniamy tego, e dobrom teraniejszym i przyszym przypisuje si rn

warto. Zajmujemy si jakoby synchronizacj, tote element czasu traci w tych dziaaniach
jakiekolwiek znaczenie. Mona by wic wycign z tego wniosek, e w interpretacji wspczesnych
warunkw nie ma sensu odwoywa si do preferencji czasowej.
Podstawowy bd zawarty w tym rozpowszechnionym przekonaniu bierze si, podobnie jak
wiele innych bdw, z niewaciwego zrozumienia konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej. W konstrukcji tej nie wystpuje zmiana; wszystko toczy si jednostajnie. Std te
w gospodarce jednostajnie funkcjonujcej nie zachodz zmiany w alokacji dbr w celu zaspokojenia
potrzeb w bliszej i dalszej przyszoci. Nikt nie planuje adnych zmian, poniewa - zgodnie
z naszymi zaoeniami - bieca alokacja jest dla wszystkich najkorzystniejsza i nikt nie wierzy, e
jakakolwiek zmiana mogaby poprawi jego sytuacj. Nikt nie chce zwikszy konsumpcji w bliszej
przyszoci kosztem konsumpcji w odleglejszej przyszoci ani na odwrt, gdy istniejcy sposb
alokacji odpowiada wszystkim najbardziej.
Prakseologiczne rozrnienie na kapita i dochd jest kategori mylenia opart na tym, e
w rnych okresach przyszoci zaspokojeniu potrzeb przypisuje si rn warto. Konstrukcja
mylowa gospodarki jednostajnie funkcjonujcej zakada, e konsumuje si cay dochd i nic poza
tym, a wic kapita pozostaje nienaruszony. W alokacji dbr przeznaczonych do zaspokojenia potrzeb
w rnych okresach przyszoci osiga si rwnowag. Mona opisa ten stan rzeczy nastpujco:
nikt nie chce dzisiaj skonsumowa jutrzejszego dochodu. Konstrukcj mylow gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej zaprojektowalimy w taki sposb, eby speniaa wanie ten warunek.
Trzeba jednak pamita, e rwnie z niezachwian pewnoci moemy twierdzi, i w gospodarce
jednostajnie funkcjonujcej kady chce mie tyle kadego towaru, ile rzeczywicie ma, a nie wicej.
Twierdzenia te s prawdziwe w odniesieniu do gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, poniewa
wynikaj wprost z definicji tej konstrukcji. Strac sens, gdy sprbujemy je zastosowa do gospodarki
podlegajcej zmianom, czyli jedynej realnej gospodarki. Z chwil gdy dane ulegn zmianie, znw
pojawia si konieczno wyboru midzy rnymi sposobami zaspokojenia potrzeb w rnych
okresach. Zysk mona albo przeznaczy do natychmiastowej konsumpcji, albo zainwestowa
w dalsz produkcj. Bez wzgldu na to, jak poszczeglne jednostki postanowi go spoytkowa, ich
wybr musi by rezultatem porwnania zalet zaspokojenia potrzeb w rnych okresach przyszoci.
W zmieniajcym si wiecie czowiek w kadym dziaaniu musi wybiera midzy satysfakcj
w rnych okresach. Jedni konsumuj wszystko, co zarobi, inni konsumuj cz swojego kapitau,
jeszcze inni oszczdzaj cz dochodu.
Ci, ktrzy kwestionuj, jakoby preferencja czasowa bya zasad powszechnie obowizujc, nie
potrafi wyjani, dlaczego posiadacz 100 dolarw nie zainwestowa ich, chocia przez rok kwota ta
urosaby do 104 dolarw. Jest oczywiste, e jeli ten czowiek konsumuje dzi kwot 100 dolarw,
to w jego ocenie 100 dolarw w biecej chwili jest warte wicej ni 104 dolary po upywie roku.
Nawet jeli postanowi zainwestowa owe 100 dolarw, nie dowodzi to, e woli satysfakcj przysz
od satysfakcji dzisiejszej. Znaczy to, e dzisiaj 100 dolarw ma dla niego mniejsz warto ni 104
dolary za rok. W warunkach gospodarki kapitalistycznej mona zainwestowa nawet najmniejsz
kwot, a kady cent wydany dzisiaj potwierdza to, e teraniejsz satysfakcj ceni si wyej ni
przysz.
Teoremat preferencji czasowej trzeba przedstawi, uwzgldniajc dwa przypadki. Po pierwsze,
naley rozway sytuacj zwykego oszczdzania, kiedy ludzie musz wybiera midzy
natychmiastow konsumpcj pewnej iloci dbr a pniejsz konsumpcj tej samej ich iloci. Po

drugie, trzeba przeanalizowa oszczdzanie kapitalistyczne, kiedy konieczne jest dokonanie wyboru
midzy natychmiastow konsumpcj pewnej iloci dbr a pniejsz konsumpcj ich wikszej iloci
lub pniejsz konsumpcj dbr, ktre - pomijajc rnic czasu - zapewniaj wiksz satysfakcj.
Przedstawilimy dowd dla obydwu tych przypadkw. Nie mona sobie wyobrazi innych
przypadkw.
Moliwe jest poszukiwanie psychologicznego wyjanienia preferencji czasowej.
Zniecierpliwienie i udrki zwizane z oczekiwaniem s niewtpliwie zjawiskami psychologicznymi.
Aby je zrozumie, trzeba odwoa si do ograniczenia czasowego, jakiemu podlega ludzkie ycie czowiek przychodzi na wiat, dorasta i dojrzewa, a potem nieuchronnie starzeje si i umiera.
W yciu wszystko ma swj czas i na co moe by za wczenie, jak i za pno. Jednak zagadnienia
prakseologiczne bynajmniej nie maj charakteru psychologicznego. Musimy je dogbnie poj, a nie
tylko zrozumie. Musimy poj, e kto, kto wybiera satysfakcj w bliszym czasie, rezygnujc
z satysfakcji w przyszoci, nigdy nie dojdzie do stadium konsumpcji i uytkowania.
Nie mona te myli problemu prakseologicznego z psychologicznym. Jeli kto chce doy
pnych lat, powinien najpierw zatroszczy si o to, by przetrwa ten czas, jaki go od nich dzieli.
Przetrwanie i biece zaspokajanie ywotnych potrzeb warunkuje zaspokojenie potrzeb
w odleglejszej przyszoci. Pozwala to zrozumie, dlaczego w sytuacjach, w ktrych chodzi
dosownie o przetrwanie, zaspokojenie potrzeb w bliszej przyszoci uwaa si za waniejsze od
ich zaspokojenia w dalszej przyszoci. Zajmujemy si jednak dziaaniem jako takim, a nie jego
motywami. Jako ekonomici nie zastanawiamy si nad przyczynami zapotrzebowania organizmu
ludzkiego na biaka, wglowodany i tuszcze. Podobnie nie dociekamy, dlaczego naley bezzwocznie
zaspokoi ywotne potrzeby. Musimy poj, e kada konsumpcja i uytkowanie czy si zawsze
z wyborem teraniejszej satysfakcji, a nie przyszej. Wiedza zawarta w tym spostrzeeniu dotyczy
zjawisk ze znacznie szerszej kategorii ni te, ktre mog by wyjanione z punktu widzenia fizjologii.
Odnosi si do zaspokojenia wszelkich potrzeb, a nie jedynie ywotnych potrzeb warunkujcych
przetrwanie.
Naley o tym pamita, poniewa sformuowania rodki przetrwania, rodki umoliwiajce
egzystencj, ktrego uywa Bhm-Bawerk, mona zrozumie opacznie. Niewtpliwie jednym
z zada rodkw przetrwania jest zapewnienie niezbdnego minimum egzystencji i podtrzymanie
ycia. Oprcz tego jednak rodki te - poza zapewnieniem minimum egzystencji na czas oczekiwania musz wystarcza do zaspokojenia tych wszystkich potrzeb, ktre - pominwszy samo przetrwanie uwaa si za pilniejsze ni uzyskanie wikszego produktu w procesie produkcji wymagajcym
duszego czasu.
Bhm-Bawerk uwaa, e kade wyduenie okresu produkcji jest uwarunkowane dostpnoci
dbr teraniejszych w iloci wystarczajcej do poczenia mostem (overbridge) momentw
oddzielonych wyduonym przecitnym przedziaem czasu, jaki upywa midzy pocztkiem pracy
a uzyskaniem jej rezultatw-. Wyraenie wystarczajca ilo wymaga wyjanienia. Nie oznacza
ono iloci zapewniajcej minimum egzystencji. Chodzi tu o ilo na tyle du, by zapewniaa
zaspokojenie tych wszystkich potrzeb, ktrych zaspokojenie w okresie oczekiwania uwaa si za
waniejsze od korzyci, jakie mona by odnie z dalszego wyduenia okresu produkcji. Gdyby owa
ilo bya mniejsza, korzystne byoby skrcenie okresu produkcji; zwikszenie iloci produktw lub
podwyszenie ich jakoci, czego mona by si spodziewa w zwizku z wydueniem okresu
produkcji, nie byoby wystarczajc rekompensat za ograniczenie konsumpcji w okresie

oczekiwania. To, czy zapasy s wystarczajce do przetrwania, nie zaley od czynnikw, ktre mona
by obiektywnie okreli z uyciem kryteriw techniki i fizjologii. Metaforyczne wyraenie
przerzucenie mostu sugeruje, e zadaniem budowniczego jest poczenie brzegw rzeki
o obiektywnie okrelonej szerokoci, co moe prowadzi do nieporozumie. Ilo, o ktrej tu
mwimy, oceniaj ludzie, a o tym, czy jest ona wystarczajca, decyduj ich subiektywne sdy.
Zjawisko preferencji czasowej mogoby istnie i kierowa dziaaniem nawet w hipotetycznym
wiecie, w ktrym przyroda dostarczaaby wszystkim rodkw biologicznego przetrwania (w cisym
znaczeniu tego wyraenia) i nie brakowaoby podstawowych rodzajw pokarmu, a dziaanie nie
suyoby zapewnieniu rodkw do ycia-.
Uwagi na temat rozwoju teorii preferencji czasowej
Mona by oczekiwa, e choby to, i procent zaley od czasu, skieruje uwag ekonomistw
zajmujcych si teori procentu na rol, jak odgrywa czas [w procesie gospodarczym]. Tymczasem
ekonomici klasyczni nie dostrzegli znaczenia tego czynnika, gdy przesoniy im to bdna teoria
wartoci i niewaciwa interpretacja pojcia kosztu.
Teori preferencji czasowej ekonomia zawdzicza Williamowi Stanleyowi Jevonsowi. Do jej
rozwoju przyczyni si przede wszystkim Eugen von Bhm-Bawerk. Bhm-Bawerk jako pierwszy
sformuowa ten problem poprawnie, obnaywszy bdy zawarte w teoriach procentu opartych na
produktywnoci, a take jako pierwszy zwrci uwag na rol, jak odgrywa okres produkcji. Nie
ustrzeg si jednak bdw w wyjanianiu problemu procentu. Jego dowd na to, e preferencja
czasowa obowizuje powszechnie, jest niepoprawny, poniewa opiera si na przesankach
psychologicznych. Tymczasem psychologia nie moe suy jako podstawa uzasadnienia twierdze
prakseologicznych. Moe jedynie pokazywa, e niektre osoby, lub wiele osb, kieruj si
w postpowaniu okrelonymi motywami. Nie jest jednak w stanie udowodni, e kade ludzkie
dziaanie z koniecznoci podlega okrelonemu czynnikowi kategorialnemu, ktry wystpuje zawsze
w kadym dziaaniu-.
Drugi bd rozumowania Bhm-Bawerka wynika z niewaciwego rozumienia pojcia okresu
produkcji. Bhm-Bawerk nie by w peni wiadomy tego, e okres produkcji jest kategori
prakseologiczn, a jego rola w dziaaniu polega wycznie na kierowaniu decyzjami, ktre dziaajcy
czowiek podejmuje, wybierajc spord okresw produkcji o rnej dugoci. Dugo okresu,
ktry by w przeszoci potrzebny do wytworzenia dostpnych dzi dbr produkcyjnych, nie ma
adnego znaczenia. Owe dobra kapitaowe s cenione wycznie ze wzgldu na uyteczno
w zaspokojeniu przyszych potrzeb. Przecitny okres produkcji to pojcie puste. Czynnikiem
okrelajcym dziaanie jest to, e dugo okresu oczekiwania musi by koniecznie uwzgldniana
w kadej decyzji o wyborze jednego spord rnych sposobw usunicia przyszego dyskomfortu.
Te dwa bdy spowodoway, e Bhm-Bawerk w swojej teorii procentu nie odszed cakiem od
ujcia opartego na produktywnoci, ktre sam tak byskotliwie podway w krytycznym dziele na
temat historii doktryn dotyczcych kapitau i procentu-.
Uwagi te w adnej mierze nie umniejszaj nieprzemijajcego wkadu Bhm-Bawerka w rozwj
myli ekonomicznej. Dziki pooonym przez niego fundamentom jego nastpcy - wrd nich
najwaniejsi to Knut Wicksell, Frank Albert Fetter i Irving Fisher - mogli opracowa w szczegach
teori preferencji czasowej.

Czsto istot teorii preferencji czasowej wyraa stwierdzenie, e dobra teraniejsze przedkada
si nad dobra przysze. Ekonomistw, ktrzy analizuj preferencj czasow w takim ujciu,
zdumiewa to, e w niektrych sytuacjach uycie jakiego dobra w teraniejszoci ma mniejsz
warto ni jego wykorzystanie w przyszoci. Problemy zwizane z tymi pozornymi wyjtkami
wynikaj jednak z niewaciwego zrozumienia istoty zagadnienia.
S takie potrzeby, ktrych nie da si zaspokoi jednoczenie. Nie mona tego samego wieczoru
obejrze i Carmen, i Hamleta. Kupujc bilet, trzeba wybra midzy tymi spektaklami. Jeli bilety na
ten sam dzie dostanie si w prezencie, to rwnie trzeba si zdecydowa na ktry spektakl. Kto,
kto stan przed takim wyborem i rezygnuje z ktrego biletu, moe pomyle: W tej chwili nie
zaley mi na tym przedstawieniu lub Gdyby ono odbywao si o pniejszej godzinie...-. Nie
oznacza to jednak, e woli on dobra przysze od teraniejszych. Nie musi wybiera midzy dobrami
przyszymi a teraniejszymi, lecz midzy dwiema przyjemnociami, ktrych nie mona dowiadczy
naraz. Jest to dylemat, ktry towarzyszy kademu wyborowi. W okrelonej sytuacji dana osoba moe
w ole Hamleta od Carmen. W przyszoci inne okolicznoci mog skoni j do podjcia innej
decyzji.
Drugi pozorny wyjtek dotyczy dbr nietrwaych. W okrelonej porze roku mog one
wystpowa w duych ilociach, a w innych odczuwa si ich niedostatek. Jednak rnica midzy
lodem w zimie a lodem w lecie nie jest rnic midzy dobrem teraniejszym a przyszym Jest to
rnica midzy dobrem, ktre traci swoj specyficzn uyteczno, nawet jeli nie zostanie
skonsumowane, a dobrem wymagajcym innego procesu produkcji. Ld dostpny zim moe by
wykorzystany latem jedynie pod warunkiem, e bdzie przechowywany w okrelonych warunkach.
Latem ld stanowi w najlepszym razie jeden z niezbdnych komplementarnych czynnikw produkcji.
Nie da si zwikszy iloci lodu dostpnego latem przez ograniczenie jego konsumpcji zim. Ld
zim i ld latem to we wszystkich praktycznych zastosowaniach dwa rne towary.
Przykad skpca nie podwaa charakteru powszechnoci preferencji czasowej. Skpiec te
wydaje cz swoich rodkw na skromne ycie i woli pewn ilo potrzeb zaspokoi w bliszej
przyszoci ni w odleglejszej. Skrajne zachowania skpca, kiedy odmawia on przyjmowania
pokarmu nawet w iloci niezbdnej do ycia, naley uzna za patologie. Do takich patologii nale
te inne zachowania, na przykad: wyniszczenie organizmu spowodowane nieprzyjmowaniem
poywienia z lku przed bakteriami chorobotwrczymi, samobjstwo w sytuacji zagroenia lub
bezsenno z obawy przed niespodziewanym wypadkiem, jaki moe nas zaskoczy we nie.

3. Dobra kapitaowe
Gdy tylko zostan zaspokojone te biece potrzeby, ktre uwaa si za pilniejsze ni
zabezpieczenie na przyszo, ludzie zaczynaj oszczdza cz dostpnego zasobu dbr
konsumpcyjnych z myl o pniejszym wykorzystaniu. To odoenie konsumpcji umoliwia podjcie
dziaa skierowanych na cele odleglejsze w czasie. Moliwa staje si realizacja planw, ktre
dotychczas byy nierealne ze wzgldu na dugo okresu produkcji, jakiego wymagay. Ponadto
mona wybra takie metody produkcji, dziki ktrym produkt na jednostk nakadw bdzie wikszy
ni w wypadku metod wymagajcych krtszego okresu produkcji. Warunkiem sine qua non
wyduenia procesu produkcji s oszczdnoci, to znaczy nadwyka biecej produkcji nad biec
konsumpcj. Oszczdzanie to pierwszy krok do zapewnienia dobrobytu i jego zwikszania.

Odoenie konsumpcji i zgromadzenie zapasw dbr konsumpcyjnych przeznaczonych do


pniejszej konsumpcji nastpioby nawet wtedy, gdyby zabrako bodca w postaci bardziej
sprawnych technicznie procesw o wyduonym okresie produkcji. Wiksza produktywno takich
procesw znacznie wzmaga skonno do oszczdzania. A zatem powicenie zwizane
z ograniczeniem konsumpcji w bliszej przyszoci jest rekompensowane oczekiwan w dalszej
przyszoci konsumpcj zaoszczdzonych dbr, a ponadto otwiera drog do zwikszenia poday
w dalszej przyszoci i wytworzenia dbr, ktrych bez niego nie mona by wyprodukowa. Jeliby
dziaajcy czowiek, w pozostaych warunkach niezmienionych, nie przedkada zawsze konsumpcji
w bliszej przyszoci nad konsumpcj w dalszej przyszoci, toby stale oszczdza, nigdy za nie
konsumowa. Czynnikiem ograniczajcym wielko oszczdnoci i inwestycji jest preferencja
czasowa.
Kiedy ludzie zamierzaj zastosowa procesy o duszym okresie produkcji, musz najpierw
zgromadzi - oszczdzajc - tak ilo dbr konsumpcyjnych, jaka umoliwi w okresie oczekiwania
zaspokojenie wszystkich potrzeb uwaanych za pilniejsze ni zwikszanie dobrobytu, ktrego
spodziewaj si po zastosowaniu owych procesw wymagajcych duszego czasu. Akumulacja
kapitau rozpoczyna si wraz ze zgromadzeniem zapasw dbr konsumpcyjnych, ktrych konsumpcja
zostaje odroczona. Jeli nadwyki te przechowuje si wycznie w celu pniejszej konsumpcji, to
stanowi one po prostu bogactwo lub, cilej mwic, rezerw na czarn godzin i nieprzewidziane
sytuacje. Pozostaj one poza sfer zwizan z produkcj. Do sfery tej zostaj wczone - w sensie
ekonomicznym, a nie fizycznie - dopiero wtedy, gdy wykorzystuje si je jako rodki do ycia dla
robotnikw zatrudnionych przy obsudze bardziej czasochonnych procesw. Ten sposb ich
wykorzystania czy si z konsumpcj w sensie fizycznym, ale w sensie ekonomicznym nie znikaj.
Najpierw zastpuj je produkty porednie procesw o duszym okresie produkcji, a nastpnie dobra
konsumpcyjne bdce kocowym produktem tych procesw.
wiadomy nadzr nad wszystkimi tymi przedsiwziciami i procesami umoliwia ksigowo
kapitaowa - najwysza forma kalkulacji ekonomicznej wyraonej w pienidzu. Gdyby nie istniaa
kalkulacja pienina, nie mona by uzyska nawet informacji o tym, dlaczego - pominwszy powd,
jakim moe by dugo okresu produkcji - okrelony proces miaby skutkowa wiksz
produktywnoci ni inny. Wydatkw zwizanych z rnymi procesami nie da si ze sob porwna
bez zastosowania oblicze w pienidzu. Ksigowo kapitaowa opiera si na rynkowych cenach
dbr kapitaowych, ktre mona wykorzysta w dalszej produkcji. Ich sum nazywa ona kapitaem
Rejestruje kady wydatek uszczuplajcy t sum oraz cen kadego nabytku zwizanego z takim
wydatkiem Ustala ostateczny wynik tych wszystkich przeksztace w strukturze kapitau, co pozwala
oceni, czy ich rezultat to sukces, czy poraka. Pokazuje nie tylko ostateczny wynik, lecz opisuje take
wszystkie stadia porednie. Opracowuje bilanse tymczasowe, poniewa w kadej chwili mog si
one okaza potrzebne. Na kadym etapie tego procesu przygotowuje raporty dotyczce zyskw i strat.
Ksigowo kapitaowa jest niezbdna, gdy niczym kompas wytycza kierunek produkcji.
W gospodarce rynkowej produkcja to ciga, nigdy niekoczca si dziaalno, podzielona na
mnstwo procesw skadowych. Jednoczenie s realizowane niezliczone procesy wytwrcze
o rnych okresach produkcji. Procesy te uzupeniaj si, cho zarazem konkuruj midzy sob
o rzadkie czynniki produkcji. Przez oszczdzanie nieustannie akumuluje si nowy kapita albo kapita
zaoszczdzony wczeniej zuywa si przez nadmiern konsumpcj. Produkcja jest podzielona midzy
liczne zakady, gospodarstwa rolne, warsztaty i przedsibiorstwa, ktre wykonuj jedynie okrelone

zadania. Produkty porednie, czyli dobra kapitaowe lub wyprodukowane czynniki produkcji, s
przekazywane z rk do rk. Przemieszczaj si z jednego zakadu do innego, by jako dobra
konsumpcyjne trafi ostatecznie do tych, ktrzy je spoytkuj. Spoeczny proces produkcji nigdy nie
ustaje. W kadej sekundzie zachodz niezliczone procesy czstkowe, bdce w rnych stadiach
realizacji.
Wszystkie dokonania skadajce si na owo nieustanne denie do wytwarzania bogactwa
opieraj si na oszczdnociach i przygotowawczej pracy poprzednich pokole. Jestemy
szczliwymi spadkobiercami rodzicw i ich przodkw, ktrych oszczdnoci umoliwiy
akumulacj dbr kapitaowych wykorzystywanych przez nas dzisiaj. My, dzieci wieku elektrycznoci,
nadal czerpiemy korzyci z pierwotnych oszczdnoci prymitywnych rybakw, ktrzy jako wytwrcy
pierwszych sieci i odzi, powicali swj czas pracy zabezpieczeniu odleglejszej przyszoci. Gdyby
synowie tych pradawnych plemion rybakw zuyli owe produkty porednie - sieci i odzie - i nie
zastpili ich nowymi, skonsumowaliby kapita; proces oszczdzania i akumulacji musiaby rozpocz
si od nowa. Jestemy bogatsi od poprzednich pokole, poniewa dysponujemy zgromadzonymi przez
nie dobrami kapitaowymi-.
Przedsibiorc, dziaajcego czowieka, absorbuje tylko jedno: jak najlepiej wykorzysta
wszystkie dostpne rodki w celu poprawy przyszych warunkw? Przygldajc si biecej sytuacji,
nie chce jej analizowa ani zrozumie. Kiedy klasyfikuje rne rodki umoliwiajce dalsz
produkcj i ocenia ich znaczenie, posuguje si uproszczonymi reguami praktycznymi. Czynniki
produkcji dzieli na trzy klasy: dostpne w przyrodzie czynniki materialne, czynnik ludzki (prac) oraz
dobra kapitaowe (porednie czynniki wyprodukowane w przeszoci). Nie analizuje natury dbr
kapitaowych. Z jego punktu widzenia s to rodki umoliwiajce zwikszenie wydajnoci pracy.
W swojej naiwnoci jest przekonany, e zdolno produkcyjna tkwi w nich samych. Nie dostrzega
zwizku midzy ich przydatnoci a przyrod i prac. Nie zastanawia si nad ich pochodzeniem S
one dla niego istotne jedynie o tyle, o ile mog si przyczyni do tego, by jego wysiki zwieczy
sukces.
Ten sposb rozumowania sprawdza si w przypadku przedsibiorcy. Jednak powanym bdem
ekonomistw byo przyjcie tego uproszczonego sposobu mylenia ludzi interesu. Ekonomici
niesusznie uznali kapita za niezaleny czynnik produkcji, taki jak dostpne w przyrodzie zasoby
materialne i praca. Dobra kapitaowe - czynniki umoliwiajce dalsz produkcj, ktre wytworzono
w przeszoci - nie s czynnikiem niezalenym Stanowi wypadkow dwch rodzajw czynnikw
pierwotnych - przyrody i pracy - ktre wykorzystano w przeszoci. Same z siebie nie maj mocy
produkcyjnej.
Nieprawidowe jest rwnie okrelanie dbr kapitaowych jako zmagazynowanej pracy
i przyrody. Naleaoby je raczej nazwa prac, przyrod i czasem w zmagazynowanej postaci.
Rnica midzy produkcj, w ktrej nie korzysta si z pomocy dbr kapitaowych, a produkcj
z zastosowaniem takich dbr dotyczy czasu. Dobra kapitaowe s porednimi etapami na drodze
wiodcej od samego pocztku produkcji do jej ostatecznego celu, jakim s dobra konsumpcyjne.
Produkcja, w ktrej wykorzystuje si dobra kapitaowe, ma jedn istotn zalet w porwnaniu
z produkcj bez uycia takich dbr: skraca dystans czasowy dzielcy producenta od osignicia
zasadniczego celu jego stara.
Zagadnienie rzekomej produktywnoci dbr kapitaowych nie istnieje. Rnica midzy cen
dobra kapitaowego, na przykad maszyny, a sum cen komplementarnych pierwotnych czynnikw

produkcji potrzebnych do jej odtworzenia wynika wycznie z rnicy w czasie. Ten, kto posuguje
si maszyn, znajduje si bliej celu produkcji. Ma do czynienia z krtszym okresem produkcji
w porwnaniu z kim, kto musi zaczyna wszystko od pocztku. Kupujc maszyn, kupuje pierwotne
czynniki produkcji, ktre zostay wykorzystane do jej wytworzenia, oraz czas; chodzi tu o ten czas,
0 jaki dziki jej uyciu skrci si okres produkcji.
Warto czasu, to znaczy preferencja czasowa lub wysza ocena wartoci satysfakcji osignitej
w bliszej przyszoci w porwnaniu z satysfakcj osignit w dalszej przyszoci, stanowi istotny
element ludzkiego dziaania. Nie ma czowieka, dla ktrego rnica midzy wczeniej a pniej
nie miaaby znaczenia. Czynnik czasu ma zasadnicze znaczenie w powstawaniu cen, towarw i usug.

4. Okres produkcji, czas oczekiwania i okres zabezpieczenia


Gdyby kto chcia zmierzy dugo okresu produkcji koniecznego do wytworzenia rnych
dostpnych teraniejszych dbr, musiaby przeledzi ich dzieje, poczwszy od momentu, kiedy po
raz pierwszy wydatkowano pierwotne czynniki produkcji [w zwizku z wytworzeniem tych dbr].
Musiaby ustali, kiedy po raz pierwszy wykorzystano surowce i prac do procesw, ktre niezalenie od tego, czy suyy do produkcji innych dbr - miay udzia w wytworzeniu danego
dobra. Owo ustalenie wymagaoby rozstrzygnicia problemu imputacji fizycznej, czyli okrelenia,
jakie fizyczne czynniki przyczyniy si do powstania poszczeglnych dbr. Wymagaoby te
sprecyzowania w jednostkach okrelonej miary, jaki by bezporedni lub poredni wkad narzdzi,
surowcw i pracy w wytworzenie danego dobra. Konieczne byoby zbadanie najwczeniejszych
stadiw akumulacji kapitau przez oszczdnoci ludzi, ktrzy przedtem yli wycznie z dnia na dzie.
Tego rodzaju badania historyczne sprawiaj trudnoci nie tylko praktyczne. Kadorazowa prba
takich docieka z miejsca potyka si na nierozwizywalnym problemie imputacji fizycznej.
Ani dziaajcy czowiek, ani teoria ekonomiczna nie potrzebuj pomiaru czasu, ktrego
wymagao w przeszoci wytworzenie dostpnych dzi dbr. Nawet gdyby znano wyniki takiego
pomiaru, byaby to wiedza bezuyteczna. Dziaajcy czowiek stoi wobec problemu, jak najlepiej
wykorzysta dostpn poda dbr. Wykorzystujc te dobra i wybierajc poszczeglne czci ich
poday, kieruje si myl o zaspokojeniu najpilniejszych potrzeb spord tych, ktre nie zostay
jeszcze zaspokojone. Najpierw jednak musi wiedzie, jak dugi jest czas oczekiwania dzielcy go od
osignicia rnych celw, ktre ma do wyboru. W tym miejscu jeszcze raz chcemy podkreli, e
czowiek nie musi zastanawia si nad histori rnych dostpnych dbr kapitaowych. Wyliczenie
czasu oczekiwania i okresu produkcji zaczyna si zawsze od dnia biecego. Czowiek nie musi
wiedzie, ile pracy i materialnych czynnikw produkcji wykorzystano do wytworzenia dostpnych
teraniejszych dbr, zbdna jest mu rwnie wiedza o tym, ile czasu zajo ich wyprodukowanie.
Warto rzeczy jest oceniana wycznie ze wzgldu na ich uyteczno w zaspokajaniu przyszych
potrzeb. Bez znaczenia jest to, jakich powice wymagaaby ich produkcja i ile zaja czasu. Dzi
sprawy te nale cakowicie do przeszoci.
Musimy pamita, e wszystkie kategorie ekonomiczne wi si z ludzkim dziaaniem i nie
maj adnego bezporedniego zwizku z fizycznymi waciwociami rzeczy. Ekonomia nie zajmuje
si towarami i usugami, lecz wyborami i dziaaniami czowieka. Prakseologiczna koncepcja czasu
nie ma zwizku z tym, jak definiuj czas fizyka bd biologia, a wie si ona z pojciami wczeniej
1 pniej jako czynnikami majcymi wpyw na ocen wartoci dokonywan przez dziaajce

podmioty. Podzia na dobra kapitaowe i konsumpcyjne nie jest podziaem sztywnym, opartym na
fizycznych i chemicznych cechach rozwaanych dbr. Zaley on od sytuacji podmiotw i wyborw,
ktrych maj dokona. Te same dobra mona traktowa jako dobra kapitaowe lub dobra
konsumpcyjne. Dobra przeznaczone do bezporedniej konsumpcji s dobrami kapitaowymi z punktu
widzenia kogo, kto traktuje je jako rodki zapewniajce jemu samemu i zatrudnionym przez niego
robotnikom przetrwanie w czasie oczekiwania.
Aby moliwe byo zastosowanie procesw, charakteryzujcych si duszym okresem produkcji
i duszym czasem oczekiwania, niezbdne jest zwikszenie iloci dostpnych dbr kapitaowych.
Osignicie celu odleglejszego w czasie wymaga zastosowania procesu wymagajcego duszego
okresu produkcji, poniewa krtszy okres produkcji nie umoliwi jego osignicia. Zastosowanie
metod produkcji pozwalajcych zwikszy jej ilociowy wynik przypadajcy na jednostk
poniesionych nakadw jest rwnoznaczne z koniecznoci wyduenia okresu produkcji. Procesy,
ktre umoliwiaj wytworzenie produktu w mniejszej iloci przypadajcej na jednostk nakadu, byy
stosowane wycznie ze wzgldu na krtszy okres produkcji, jakiego wymagay. Jednoczenie jednak
nie kady sposb wykorzystania dbr kapitaowych zgromadzonych w wyniku dodatkowych
oszczdnoci wymaga procesu produkcji, w ktrym okres produkcji liczony od momentu jej podjcia
do uzyskania produktu finalnego byby duszy ni okres produkcji, w ktrej stosowano wszystkie
procesy wykorzystywane wczeniej. Moe si zdarzy, e zaspokoiwszy pilniejsze potrzeby, ludzie
zapragn dbr, ktre mona wytworzy w stosunkowo krtkim czasie. Dobra te nie byy wytwarzane
wczeniej nie ze wzgldu na ich duszy okres produkcji, lecz dlatego e czynniki niezbdne do ich
produkcji wykorzystywano do zaspokojenia pilniej szych potrzeb.
Jeli kto twierdzi, e wzrost poday dostpnych dbr kapitaowych powoduje kadorazowo
wyduenie okresu produkcji i czasu oczekiwania, to tok jego rozumowania jest nastpujcy: Jeeli
dobra wyprodukowane wczeniej oznaczy si jako a, jako b za dobra wytworzone w nowych
procesach, rozpocztych dziki zwikszeniu iloci dbr kapitaowych, to jest oczywiste, e trzeba
bdzie duej czeka na a i b ni na samo a. Do wyprodukowania a i b niezbdne s nie tylko dobra
kapitaowe potrzebne do wytworzenia a, lecz take dobra kapitaowe potrzebne do wytworzenia b.
Jeli rodki przetrwania zaoszczdzone dla robotnikw zatrudnionych przy produkcji b zuyje si
w celu zwikszenia biecej konsumpcji, to niektre potrzeby zostan zaspokojone wczeniej.
Ekonomici, ktrzy problem kapitau rozpatruj inaczej ni tak zwani Austriacy, uwaaj, e
technika produkcji zaley zawsze od biecego stanu wiedzy technicznej. Tymczasem ekonomici
austriaccy pokazuj, e o wyborze jednej spord wielu znanych technik produkcji decyduje poda
dbr kapitaowych dostpnych w danym momencie-. Poprawno austriackiego punktu widzenia
mona atwo wykaza, analizujc problem wzgldnej rzadkoci kapitau.
Przyjrzyjmy si sytuacji pastwa, ktre odczuwa skutki takiego niedoboru kapitau. Rozwamy
to na przykadzie Rumunii okoo 1860 roku. Z pewnoci nie brakowao tam wiedzy technicznej.
Technologie stosowane w rozwinitych krajach Zachodu nie byy przecie objte tajemnic.
Opisywano je w niezliczonych ksikach i omawiano w szkoach. Elita modziey rumuskiej
uzyskaa wiedz na ich temat podczas studiw na uczelniach technicznych w Austrii, Szwajcarii
i Francji. Setki zagranicznych ekspertw byo gotowych wykorzysta swoj wiedz i umiejtnoci
w Rumunii. Brakowao jedynie dbr kapitaowych niezbdnych do przeksztacenia przestarzaego
rumuskiego aparatu produkcji, transportu i cznoci na wzr zachodni. Gdyby pomoc rozwinitych
pastw dla Rumunw miaa polega wycznie na udostpnieniu im wiedzy technicznej, to wkrtce

by zrozumieli, e docignicie Zachodu zajmie im bardzo duo czasu. Ich pierwszym posuniciem
byoby zgromadzenie oszczdnoci, dziki ktrym robotnikw i materialne czynniki produkcji mona
by zatrudni w bardziej czasochonnych procesach. Dopiero wtedy staoby si moliwe
produkowanie coraz wikszych iloci narzdzi potrzebnych do budowy zakadw, ktre nastpnie
wytwarzayby wyposaenie niezbdne do organizacji, budowy i funkcjonowania nowoczesnych
fabryk, gospodarstw rolnych, kopal, kolei, telegrafu i budynkw. Upynyby dziesitki lat, nim
Rumuni zdoaliby nadrobi stracony czas. Jedynym sposobem przyspieszenia tego procesu byoby
ograniczenie w okresie przejciowym biecej konsumpcji do poziomu wyznaczonego wymaganiami
fizjologii.
Jednakowo w rzeczywistoci byo inaczej. Kapitalistyczny Zachd poyczy zacofanym
pastwom dobra kapitaowe, ktre posuyy im do natychmiastowego przeksztacenia ogromnej
czci metod produkcji. Zaoszczdzio to owym pastwom czasu i umoliwio szybkie
zwielokrotnienie wydajnoci pracy. Dziki tym zmianom Rumuni mogli natychmiast korzysta
z nowoczesnych technologii. Skutek by taki, jakby zaczli oszczdza i akumulowa dobra
kapitaowe znacznie wczeniej.
Niedostatek kapitau oznacza, e jest si dalej od celu ni kto, kto zacz do niego zmierza
wczeniej. Brakuje produktw porednich, gdy w przeszoci nie dbano o to, by je wytworzy,
mimo dostpnoci naturalnych czynnikw produkcji, z ktrych mona by je wyprodukowa. A zatem
niedostatek kapitau to niedostatek czasu, co wynika z tego, e zbyt pno zdecydowano si na
denie ku okrelonemu celowi. Nie da si opisa korzyci, jakie daj dostpne dobra kapitaowe,
ani trudnoci wynikajcych z ich niedostatku, jeli nie uwzgldni si czasowego elementu wczeniej
. .10
i pozm ej.
Moliwo dysponowania dobrami kapitaowymi jest rwnoznaczna z tym, e jest si bliej
zamierzonego celu. Zwikszenie iloci dostpnych dbr kapitaowych umoliwia osignicie
odleglejszych celw bez koniecznoci ograniczania konsumpcji. Zmniejszenie za ich iloci sprawia,
e trzeba si powstrzyma od denia do pewnych celw, do ktrych mona byo dy wczeniej,
lub ograniczy konsumpcj. Posiadanie dbr kapitaowych oznacza, e w pozostaych warunkach
niezmienionych zyskuje si na czasie. Kapitalista dysponujcy dobrami kapitaowymi moe w danym stanie wiedzy technicznej - osign okrelony cel wczeniej ni ci, ktrzy ich nie maj, nie
ograniczajc konsumpcji i nie zwikszajc nakadw pracy ani dostpnych w przyrodzie
materialnych czynnikw produkcji. Przewaga, ktr ma na starcie nad innymi, polega na
wyprzedzeniu ich w czasie. Jego rywal posiadajcy mniejszy zasb dbr kapitaowych, moe mu
dorwna jedynie za cen ograniczenia konsumpcji.
Przewaga narodw Zachodu nad innymi polega na tym, e o wiele wczeniej stworzyy
polityczne i instytucjonalne warunki umoliwiajce stay i na og niezakcony proces oszczdzania
na du skal, akumulacji kapitau i inwestycji. Dziki temu ju w poowie XIX wieku osigny one
poziom dobrobytu znacznie przewyszajcy warunki, w jakich yy spoeczestwa mniej
zaawansowane w procesie zastpowania idei upieczego militaryzmu ideami kapitalizmu
nastawionego na nabywanie dbr. Gdyby owe zacofane spoeczestwa nie otrzymay pomocy obcego
kapitau, to potrzebowayby znacznie wicej czasu na udoskonalenie swoich metod produkcji,
transportu i cznoci.
Nie da si zrozumie biegu wydarze na wiecie i rozwoju stosunkw midzy Zachodem
i Wschodem w cigu ostatnich stuleci, jeli nie pojmie si znaczenia tego olbrzymiego transferu
r r

kapitau. Zachd da Wschodowi nie tylko wiedz techniczn i medyczn, lecz take dobra
kapitaowe umoliwiajce natychmiastowe zastosowanie tej wiedzy w praktyce. Dziki importowi
zagranicznego kapitau kraje Europy Wschodniej, Azji i Afryki mogy wczeniej spoytkowa
osignicia nowoczesnego przemysu. Do pewnego stopnia zostay zwolnione z koniecznoci
ograniczenia konsumpcji w celu akumulacji odpowiednich zapasw dbr kapitaowych. Taka bya
prawdziwa natura rzekomej eksploatacji zacofanych pastw przez zachodni kapitalizm, nad ktr tak
ubolewaj nacjonalici wystpujcy w imieniu owych pastw i marksici. Bogactwo bardziej
rozwinitych krajw byo czynnikiem rozwoju pastw gospodarczo zacofanych.
Skorzystay na tym obie strony. Dla kapitalistw zachodnich zacht do inwestycji
zagranicznych by popyt zgaszany przez rodzimych konsumentw. Konsumenci chcieli kupowa
towary, ktrych wytwarzanie w kraju byo niemoliwe, i oczekiwali obnienia cen na dobra, ktre
mogy by wprawdzie produkowane na miejscu, jednak po wyszych kosztach. Gdyby konsumenci
z kapitalistycznego Zachodu zachowali si inaczej lub gdyby nie dao si obej ogranicze
instytucjonalnych eksportu kapitau, to nie doszoby do eksportu kapitau. Produkcja rozwijaaby si
pionowo na rynku wewntrznym, a nie poziomo na rynki zagraniczne.
Konsekwencje umidzynarodowienia rynku kapitaowego, jego funkcjonowanie a wreszcie
rozpad spowodowany polityk wywaszczeniow, jak obray kraje otrzymujce kapita, nie s
przedmiotem zainteresowania katalaktyki. Badanie tych zjawisk to zadanie dla historykw.
Katalaktyka powinna si zaj analiz skutkw wywoanych przez wiksz lub mniejsz poda dbr
kapitaowych. Porwnajmy sytuacj dwch izolowanych systemw rynkowych^ i B, jednakowych
pod wzgldem wielkoci, liczby ludnoci, stanu wiedzy technicznej i zasobnoci w surowce. Jedyna
rnica midzy^ i B dotyczy dbr kapitaowych, ktrych^ posiada wicej. Oznacza to, e
w A stosuje si wiele procesw produkcji, w ktrych produkt przypadajcy na jednostk nakadw
jest wikszy ni produkt uzyskiwany w procesach stosowanych w B. W B nie da si wprowadzi
takich procesw, poniewa dobra kapitaowe s tam wzgldnie rzadkie. Ich wprowadzenie
wymagaoby ograniczenia konsumpcji. Znaczn cz czynnoci, ktre w A wykonuj maszyny
zamiast ludzi, w B wykonuje si rcznie. W A produkuje si dobra o wikszej trwaoci, co nie jest
moliwe w B, mimo e istotne wyduenie okresu przydatnoci produktw daoby si osign przez
nieznaczne zwikszenie nakadw. Wydajno pracy, a zatem rwnie pace i poziom ycia s
wysze w A ni w B - .
Wyduenie okresu zabezpieczenia poza spodziewan dugo ycia dziaajcego czowieka
Sdy wartociujce, ktre decyduj o wyborze midzy zaspokojeniem potrzeb w bliszej
przyszoci a ich zaspokojeniem w dalszej przyszoci, dotycz teraniejszej, a nie przyszej oceny
wartoci. S wynikiem porwnania znaczenia, jakie dzi przypisuje si satysfakcji w najbliszej
przyszoci, ze znaczeniem przypisywanym dzi satysfakcji w dalszej przyszoci.
Dyskomfort, ktry dziaajcy czowiek chce usun tak dalece, jak to tylko moliwe, jest zawsze
dyskomfortem teraniejszym, to znaczy odczuwanym w chwili dziaania, cho odnoszcym si do
przyszej sytuacji. Dziaajcy czowiek dzisiaj odczuwa niezadowolenie ze spodziewanego stanu
rzeczy w rnych okresach przyszoci i prbuje to zmieni, podejmujc celowe dziaania.
Jeeli dziaanie ma suy przede wszystkim poprawie sytuacji innych ludzi, czyli mona je
nazwa altruistycznym, to dyskomfort, ktry zamierza usun dziaajcy czowiek, polega na jego
niezadowoleniu z przewidywanego pooenia blinich w rnych okresach przyszoci. Dziaanie

w trosce o innych ma zmniejszy niezadowolenie dziaajcego.


Nie powinno wic dziwi to, e dziaajcy czowiek przewanie dy do wyduenia okresu
zabezpieczenia poza spodziewan dugo wasnego ycia.
Przykady zastosowania teorii preferencji czasowej
Rne dziay ekonomii mog by celowo przeinaczane i interpretowane opacznie przez tych,
ktrzy staraj si uzasadni bdne doktryny suce za podstaw programw ich partii. Aby
zapobiec takiemu wykorzystaniu teorii preferencji czasowej, naley doda kilka wyjanie.
Przedstawiciele niektrych nurtw myli otwarcie zaprzeczaj, jakoby ludzie rnili si pod
wzgldem wrodzonych cech odziedziczonych po przodkach. Wedug nich jedyna rnica midzy
reprezentantami zachodniej cywilizacji biaego czowieka a Eskimosami polega na tym, e Eskimosi
s w ariergardzie postpu wiodcego do nowoczesnej cywilizacji przemysowej. Ta zwyka rnica
w czasie, wynoszca kilka tysicy lat, jest bez znaczenia, gdy porwna si j z setkami tysicy lat
trwania ewolucji gatunku ludzkiego, od stadium mapy czekoksztatnej do dzisiejszego homo
sapiens. Rnica ta nie wskazuje na to, e midzy rnymi grupami ludzkimi istniej rnice rasowe.
Prakseologia i ekonomia nie bior udziau w tym sporze, musz jednak strzec si uwikania
w ideologiczne wojny, ktre si tocz wok tych zagadnie. Gdyby ci, ktrzy zaciekle podwaaj
ustalenia wspczesnej genetyki, nie byli zupenymi ignorantami w sferze ekonomii, toby z pewnoci
sprbowali posuy si teori preferencji czasowej do udowodnienia swoich tez. Zwrciliby uwag
na to, e wyszo narodw europejskich sprowadza si wycznie do tego, i wczeniej rozpoczy
one oszczdzanie i akumulacj dbr kapitaowych. T rnic w czasie wyjaniliby drugorzdnymi
okolicznociami, takimi jak bardziej sprzyjajce warunki naturalne.
Argumentem przeciw takim bdnym interpretacjom jest to, e pocztkowa przewaga czasu,
ktr miay kraje Zachodu, wynikaa z czynnikw ideologicznych i nie da si jej sprowadzi do
wpywu rodowiska. To, co nazywamy cywilizacj, polegao jak dotychczas na stopniowym
przechodzeniu od wsppracy opartej na zwizkach hegemonicznych do wsppracy opartej na
umowie. Jedne kraje zatrzymay si na wczesnym etapie tych zmian, a inne je kontynuoway.
Przewaga narodw Zachodu polegaa na tym, e ducha podboju militarnego okieznay skuteczniej ni
reszta ludzkoci, dziki czemu wypracoway instytucje spoeczne niezbdne do oszczdzania
i inwestycji na szersz skal. Nawet Marks nie negowa tego, e prywatna inicjatywa i prywatna
wasno rodkw produkcji byy koniecznymi etapami rozwoju, ktry pozwoli ludzkoci wydoby
si z ndzy czowieka pierwotnego, by w XIX wieku w Europie i Pnocnej Ameryce osign
bardziej zadowalajce warunki. W Indiach, Chinach, Japonii i krajach islamskich brakowao
instytucji, ktre chroniyby prawa jednostki. Dyktatorskie rzdy paszo w, kadich, radw,
mandarynw i daimiw nie sprzyjay akumulacji kapitau na du skal. Prawne gwarancje
skutecznie chronice jednostk przed wyzyskiem i konfiskat stanowiy fundament, ktry umoliwi
Zachodowi bezprecedensowy rozkwit gospodarczy. Owe rozwizania prawne nie byy wynikiem
przypadku, okolicznoci dziejowych ani warunkw geograficznych, lecz produktem rozumu.
Nie wiadomo, jak potoczyaby si historia Azji i Afryki, gdyby zamieszkujce j ludy
pozostawiono samym sobie. W rzeczywistoci niektre pastwa azjatyckie stay si zalene od
Europejczykw, a inne - na przykad Chiny i Japonia - zostay zmuszone do otwarcia granic przez
marynark wojenn. Osignicia zachodniego przemysu przyszy do nich zza granicy. Jednak

ideologia, na ktrej wyrs nowoczesny przemys, przyjmowaa si w tych krajach powoli.


Dostosowanie do zachodniego stylu ycia ma tam charakter powierzchowny.
Jestemy w trakcie rewolucyjnych przemian, ktre wkrtce doprowadz do zerwania
z kolonializmem wszelkich odmian. Rewolucja ta nie ogranicza si do pastw, ktre byy zalene od
rzdw brytyjskich, francuskich czy holenderskich. Nawet te kraje, ktre skorzystay z napywu
zagranicznego kapitau, nie rezygnujc w najmniejszym stopniu ze swojej suwerennoci, chc zrzuci
z siebie jarzmo naoone przez - jak to si okrela - zagranicznych kapitalistw. Na rne sposoby
konfiskuj wasno obcokrajowcw. Stosuj dyskryminacyjne ca, odmawiaj spacania dugw,
dopuszczaj si jawnej konfiskaty i wprowadzaj ograniczenia w handlu Jestemy w przededniu
cakowitego rozpadu midzynarodowego rynku kapitaowego. Gospodarcze konsekwencje tego
procesu s oczywiste, lecz reperkusji politycznych nie da si przewidzie.
Aby oceni polityczne skutki upadku midzynarodowego rynku kapitaowego, naley pamita,
jakie byy konsekwencje jego umidzynarodowienia. Pod koniec XIX wieku nie miao znaczenia to,
czy dany kraj by przygotowany do odpowiedniego wykorzystania surowcw znajdujcych si na
jego terytorium i czy dysponowa na ten cel niezbdnym kapitaem Dostp do bogactw naturalnych
na caym wiecie by waciwie otwarty dla wszystkich. Granice pastw nie byy przeszkod, ktra
uniemoliwiaaby kapitalistom i organizatorom poszukiwanie najkorzystniejszych moliwoci
zainwestowania kapitau. Gdy chodzio o inwestowanie w jak najlepsze wykorzystanie znanych
surowcw, to wiksz powierzchni ziemi mona byo traktowa jako jednolity oglnowiatowy
system rynkowy. Trzeba przyzna, e w niektrych rejonach, na przykad w brytyjskich
i holenderskich koloniach w Indiach i na Malajach, dziao si to pod panowaniem kolonialnych
reimw. Rzdy lokalnej ludnoci prawdopodobnie nie stworzyyby na tych terenach
instytucjonalnych warunkw niezbdnych do importu kapitau. Jednak pastwa Europy Wschodniej
i Poudniowej, a take kraje pkuli zachodniej przyczyy si do wsplnoty midzynarodowego
rynku kapitaowego z wasnej woli.
Marksici chcieli wykaza, e zagraniczne poyczki i inwestycje wynikay z dzy wojny,
podboju i ekspansji kolonialnej. W rzeczywistoci umidzynarodowienie rynku kapitaowego, wraz
z wolnym handlem i swobod migracji przyczynio si do wyeliminowania gospodarczych motyww
wojny i podboju. Dla ludzi nie miao ju tak wielkiego znaczenia, jak przebiegaj granice ich
pastwa. Granice nie stanowiy ju przeszkody dla przedsibiorcy i inwestora. W okresie
poprzedzajcym I wojn wiatow idee pokojowego, dekadenckiego liberalizmu najlepiej
rozwijay si w tych krajach, ktre byy najwikszymi midzynarodowymi poyczkodawcami
i inwestorami. Gwni agresorzy, Rosja, Wochy i Japonia, nie byli eksporterami kapitau, lecz
potrzebowali go do eksploatacji wasnych z. Imperialistycznych awantur Niemiec nie wspierali
wielcy przedsibiorcy ani finansjera tego kraju.
Upadek midzynarodowego rynku kapitaowego cakowicie zmienia sytuacj. Uniemoliwia
swobodny dostp do surowcw naturalnych. Jeli ktry z socjalistycznych rzdw krajw
zacofanych gospodarczo nie ma kapitau potrzebnego do wykorzystania swoich surowcw, nie da si
temu zaradzi. Gdyby takie przeszkody istniay sto lat temu, nie eksploatowano by z ropy
w Meksyku, Wenezueli i Iranie, nie zakadano plantacji kauczukowca na Malajach i w Iranie ani nie
podjto by produkcji bananw w Ameryce rodkowej. Nierealistyczne jest przypuszczenie, e kraje
rozwinite zgodziyby si na to, by taka sytuacja trwaa wiecznie. Rozpoczyby podbj. Jeli nie
istnieje swoboda inwestowania na midzynarodowym rynku kapitaowym, jedynym rozwizaniem

staje si wojna.
Napyw zagranicznego kapitau nie wyrzdzi szkd pastwom, do ktrych trafi. Wspaniay
rozwj gospodarczy Stanw Zjednoczonych i kolonii brytyjskich zosta przyspieszony za spraw
europejskiego kapitau. Dziki obcemu kapitaowi pastwa Ameryki aciskiej i Azji dysponuj dzi
takimi urzdzeniami do produkcji i transportu, na ktre musiayby jeszcze dugo czeka, gdyby nie
pomoc finansowa. Pace realne i dochody rolnikw w tych krajach s teraz wysze za spraw
napywu owego kapitau. Marksici i nacjonalici opowiadaj bajki, o czym wiadczy choby to, e
dzisiaj niemal wszystkie pastwa gono dopominaj si o zagraniczn pomoc.
Tymczasem samo zapotrzebowanie na importowane dobra kapitaowe nie wskrzesi
midzynarodowego rynku kapitaowego. Inwestycje i poyczki zagraniczne s moliwe tylko wtedy,
gdy pastwa, ktre je otrzymuj, przestrzegaj zasady prywatnej wasnoci i nie planuj
wywaszczenia zagranicznych kapitalistw. Takie wywaszczenia zniszczyy midzynarodowy rynek
kapitaowy.
Poyczki, ktrych udzielaj sobie rzdy, nie mog zastpi funkcjonowania midzynarodowego
rynku kapitaowego. Przyznanie midzyrzdowego kredytu na zasadach komercyjnych oznacza takie
samo poszanowanie prywatnej wasnoci jak w wypadku kredytu prywatnego. Jeli natomiast tego
rodzaju kredyt jest w istocie subwencj - a tak si zazwyczaj dzieje - to pociga za sob
ograniczenie suwerennoci pastwa dunika. W rzeczywistoci takie poyczki to najczciej cena,
jak trzeba zapaci za pomoc wojskow w przyszych wojnach. Wzgldy militarne odegray istotn
rol wtedy, kiedy europejskie mocarstwa przygotowyway si do wielkich wojen naszego stulecia.
Doskonaym tego przykadem mog by olbrzymie sumy, ktre francuscy kapitalici - pod siln
presj rzdu Trzeciej Republiki - poyczyli carskiej Rosji. Carowie wykorzystali poyczony kapita
na zbrojenia, a nie na rozwj rosyjskiego aparatu produkcji.

5. Zamienno dbr kapitaowych


Dobra kapitaowe to stadium porednie na drodze do okrelonego celu. Jeli w okresie
produkcji cel zostanie zmieniony, to nie zawsze mona wykorzysta istniejce produkty porednie do
tego nowego celu. Moe si okaza, e niektre dobra kapitaowe bd zupenie bezuyteczne,
a wszelkie wydatki, ktre poniesiono na ich produkcj, poszy na marne. Inne dobra kapitaowe
mona wykorzysta do realizacji nowego przedsiwzicia, ale dopiero po ich dostosowaniu.
Zwizanych z tym kosztw daoby si unikn, gdyby od pocztku obrano nowy cel. Trzeci grup
dbr kapitaowych mona wykorzysta w nowym procesie bez dokonywania jakichkolwiek zmian;
gdyby jednak w czasie ich produkowania wiedziano, e zostan uyte do innego celu, to mona by
mniejszym kosztem wytwarza inne dobra o takim samym zastosowaniu. Czwarta grupa dbr
kapitaowych to takie dobra, ktre mona wykorzysta rwnie dobrze do realizacji nowego
przedsiwzicia, jak i pierwotnego zamiaru.
Omawianie tych oczywistoci byoby zbdne, gdyby nie konieczno obalenia
rozpowszechnionych bdnych koncepcji. Nie istnieje nic takiego jak kapita abstrakcyjny czy
idealny, lecz tylko konkretne dobra kapitaowe. Kapita, pominwszy rol zasobw gotwkowych
jako skadnika kapitau (tym zagadnieniem zajmiemy si w dalszych rozdziaach), wystpuje zawsze
w formie okrelonych dbr kapitaowych i zaley od tych samych czynnikw, ktre wpywaj na te
dobra. Warto pewnej iloci kapitau to pochodna wartoci dbr kapitaowych, ktre go

ucieleniaj. Ekwiwalent pieniny pewnej iloci kapitau to suma ekwiwalentw pieninych dbr
kapitaowych tworzcych agregat, ktry zwykle ma si na myli, mwic o kapitale w sensie
abstrakcyjnym Nie ma czego takiego jak wolny kapita. Kapita wystpuje zawsze w postaci
okrelonych dbr kapitaowych. Owe dobra do jednych celw nadaj si lepiej, do innych gorzej,
a do jeszcze innych nie nadaj si wcale. Std te kada jednostka kapitau jest do pewnego stopnia
kapitaem trwaym, to znaczy przeznaczonym do wykorzystania w okrelonym procesie produkcji.
Rozrnienie na kapita trway i obrotowy, ktrym posuguj si przedsibiorcy, wskazuje na rnic
stopnia, a nie rodzaju. Wszystko, co mona powiedzie o kapitale trwaym, odnosi si rwnie cho w mniejszym stopniu - do kapitau obrotowego. Wszystkie dobra kapitaowe maj charakter
mniej lub bardziej specyficzny. Oczywicie co do wielu z nich jest mao prawdopodobne, by zmiana
planw spowodowaa ich cakowit bezuyteczno.
Im bliej finau danego procesu produkcji, tym silniejszy jest jego zwizek z produktami
porednimi i samym celem elazo ma charakter mniej specyficzny ni elazne rury, a z kolei
charakter rury jest mniej specyficzny ni elaznych czci maszyny. Z reguy przestawienie procesu
produkcji jest tym trudniejsze, im bardziej zaawansowany jest jego etap i im bliszy jest ostateczny
cel, czyli wytworzenie dbr konsumpcyjnych.
Jeli przyj rymy si procesowi akumulacji kapitau, uwzgldniwszy jego najwczeniejsze
stadium, atwo si przekonamy, e nie istnieje co takiego jak wolny kapita. Kapita wystpuje
zawsze w postaci dbr o charakterze bardziej specyficznym oraz mniej specyficznym Kiedy
zmieniaj si potrzeby lub opinie dotyczce metod zaspokojenia potrzeb, zmienia si rwnie
warto dbr kapitaowych. Dodatkowe dobra kapitaowe mog powstawa wycznie wtedy, gdy
tempo konsumpcji jest powolniejsze ni tempo biecej produkcji. Dodatkowy kapita ma posta
konkretnych dbr kapitaowych ju w momencie powstawania. Owe dobra musiay by ju
wyprodukowane, zanim mogy - jako nadwyka produkcji nad konsumpcj - sta si dobrami
kapitaowymi. O roli, jak odgrywa w tym cigu zdarze pienidz, bdzie mowa dalej. Tutaj naley
tylko zauway, e nawet kapitalista, ktrego cay kapita stanowi pienidz i wierzytelnoci
pienine, nie ma wolnego kapitau. Jego fundusze s zwizane z pienidzem Zale od zmiany siy
nabywczej pienidza i - jeli s zainwestowane w wierzytelnoci o okrelonej kwocie - zmiany
wypacalnoci dunika.
Celowe wydaje si zastpienie mylcego rozrnienia na kapita trway i kapita wolny lub
obrotowy pojciem zamiennoci dbr kapitaowych Zamienno dbr kapitaowych to moliwo
dostosowania sposobu ich wykorzystania do zmian danych produkcji. Zamienno jest stopniowalna.
Nigdy nie jest doskonaa, to znaczy nigdy nie moe dotyczy wszystkich moliwych zmian danych
W wypadku cakowicie specyficznych czynnikw produkcji nie wystpuje wcale. Pojawienie si
nieprzewidzianych zmian danych wymusza przeksztacenie dbr kapitaowych w taki sposb, by dao
si je wykorzysta do innych celw ni pierwotnie zaplanowano. Nie mona wic mwi
o zamiennoci w ogle bez odniesienia si do zmian danych, ktre ju wystpiy lub wystpi.
Radykalna zmiana danych moe sprawi, e dobra kapitaowe, ktre wczeniej traktowano jako
atwo zamienne, staj si niezamienne lub trudno zamienne.
Jest oczywiste, e w praktyce problem zamiennoci odgrywa wiksz rol w wypadku dbr,
ktrych uyteczno polega na dostarczeniu serii usug w okrelonym czasie, ni w wypadku dbr
kapitaowych, ktrych uyteczno koczy si wraz z oddaniem jednej usugi w procesie produkcji.
Niewykorzystane moliwoci fabryk i rodkw transportu oraz zomowanie wyposaenia, ktre

w myl pierwotnych planw miao suy przez duszy czas, to zjawiska o wikszym znaczeniu ni
pozbywanie si niemodnych sprztw i ubra oraz zuytych przedmiotw. Zagadnienie zamiennoci
pojawia si w zwizku z kapitaem i dobrami kapitaowymi jedynie dlatego, e staje si widoczne
w tym kontekcie za spraw ksigowoci kapitaowej. W istocie jednak jest to zjawisko dotyczce
tych dbr konsumpcyjnych, ktre jednostka nabya do wasnego uytku i konsumpcji. Rwnie w ich
wypadku problem zamiennoci pojawia si z chwil, kiedy zmieni si warunki, ktre spowodoway
ich nabycie.
Jako waciciele kapitau, kapitalici i przedsibiorcy nigdy nie s cakiem wolni. Nigdy nie
stoj wobec pierwszej decyzji i pierwszego dziaania, za ktre bd odpowiedzialni. Zawsze s ju
w jaki sposb zaangaowani. Ich fundusze nie znajduj si poza spoecznym procesem produkcji,
lecz s zainwestowane w okrelone brane. Jeeli trzymaj gotwk, to stanowi ona - w zalenoci
od stanu rynku - rozsdn lub nierozsdn inwestycj; ale w kadym razie inwestycj. Albo
przeoczyli najlepszy moment na zakup konkretnych czynnikw produkcji, ktre wczeniej lub pniej
bd musieli kupi, albo w moment jeszcze nie nadszed. W pierwszym wypadku trzymanie gotwki
wynika z bdu, przegapienia okazji. W drugim to kwestia trafnej decyzji.
Kiedy kapitalici i przedsibiorcy przeznaczaj pienidze na zakup konkretnych czynnikw
produkcji, oceniaj warto tych dbr wycznie z perspektywy przewidywanego przyszego stanu
rynku. Pac ceny dostosowane do przyszych warunkw, ktre oceniaj dzisiaj. Ongi popenione
bdy w produkcji dbr kapitaowych, ktre s dostpne dzisiaj, nie obciaj kupujcego, lecz
wycznie sprzedawc. W tym sensie przedsibiorca, ktry kupuje za pienidze dobra kapitaowe
z myl o przyszej produkcji, przekrela przeszo. Dawniejsze zmiany oceny wartoci i cen
czynnikw produkcji nie maj wpywu na jego teraniejsze dziaania. Wycznie w takim znaczeniu
mona uy sformuowania, e waciciel gotwki ma pynne fundusze i jest wolny.

6. Wpyw przeszoci na dziaanie


Im bardziej zaawansowany jest proces akumulacji kapitau, tym wikszym problemem staje si
zamienno. atwiej byo dostosowa do nowych zada prymitywne metody dawnych rolnikw
i rzemielnikw ni metody wspczesnego kapitalizmu. A to wanie wspczesny kapitalizm musi
si zmierzy z szybkimi zmianami warunkw. W naszych czasach nieustajco zachodz zmiany
w dziedzinie wiedzy technicznej, zmienia si te popyt konsumentw, co sprawia, e wiele planw
decydujcych o kierunkach produkcji dezaktualizuje si. Rodzi si wic pytanie, czy naley poda
obran wczeniej drog.
Moe si zdarzy, e duch wielkich innowacji owadnie ludmi i wyrwie ich z lenistwa
i opieszaoci, dziki czemu gnuni niewolnicy rutyny porzuc tradycyjne oceny wartoci i wkrocz
na drogi wiodce ku nowym celom Doktrynerzy bd prbowali zapomnie, e we wszystkich
swoich poczynaniach jestemy spadkobiercami naszych przodkw i nie da si zmieni naszej
cywilizacji - produktu dugiej ewolucji - jednym ruchem doni. Bez wzgldu na to, jak silna jest
skonno do innowacji, trzyma j w ryzach to, e czowiek nie moe zbyt raptownie zmieni kursu
wytyczonego przez przodkw. Cae materialne bogactwo to nastpstwo przeszych dziaa.
Wystpuje ono w postaci konkretnych dbr kapitaowych o ograniczonej zamiennoci. Zgromadzone
dobra kapitaowe wyznaczaj kierunek dziaa yjcego pokolenia, ktre obraoby inny kierunek,
gdyby nie to, e na jego decyzji zawayy dziaania poprzednich generacji. Przeszo wpywa na

wybr celw i rodkw do ich osignicia. Dobra kapitaowe s elementem konserwatywnym


Wymuszaj na nas dostosowanie dziaa do warunkw powstaych wskutek naszych wczeniejszych
dziaa, a take mylenia, decyzji i dziaa minionych pokole
Moemy sobie wyobrazi, jak wygldaby wiat, gdybymy - dysponujc dzisiejsz wiedz na
temat zasobw naturalnych, geografii, techniki i higieny - zorganizowali w przeszoci wszystkie
procesy produkcji i podjli produkcj wszystkich dbr kapitaowych Orodki produkcji
ulokowalibymy w innych miejscach Osiedlilibymy si w innych rejonach ziemi. Na obszarach,
ktre dzi s gsto zaludnione, maj rozwinity przemys i rolnictwo, mieszkaoby mniej ludzi.
W innych rejonach byoby wicej ludzi, zakadw i gospodarstw rolnych. Wszystkie
przedsibiorstwa byyby wyposaone w najdoskonalsze maszyny i narzdzia. Kade z nich miaoby
tak wielko, ktra zapewniaaby mu jak najoszczdniejsze wykorzystanie jego zdolnoci
produkcyjnych. W wiecie owego doskonaego planowania nie istniayby takie zjawiska, jak
zacofanie technologiczne, niewykorzystane moce produkcyjne oraz niepotrzebne przemieszczanie
ludzi i towarw. Wydajno pracy ludzkiej przekroczyaby znacznie poziom, z ktrym mamy do
czynienia w dzisiejszych niedoskonaych warunkach
Pisma socjalistw s pene takich utopijnych fantazji. Niewane, czy ich autorzy okrelaj si
jako marksici, socjalici niemarksistowscy, technokraci czy po prostu planici. Wszyscy oni chc
nas przekona o tym, e wiat jest urzdzony niemdrze i e ycie czowieka byoby szczliwsze,
gdyby reformatorw wyposaono we wadz dyktatorsk. Jedyn przeszkod uniemoliwiajc
ludzkoci korzystanie z wszelkich udogodnie, ktre mona by wytworzy w obecnym stanie wiedzy
technicznej J e s t niewydolno kapitalistycznej metody produkcji.
Podstawowym bdem tego racjonalistycznego romantyzmu jest niezrozumienie charakteru
dostpnych dbr kapitaowych oraz ich rzadkoci. Dostpne dzi produkty porednie zostay
wyprodukowane w przeszoci przez naszych przodkw lub przez nas samych Plany, ktre kieroway
ich produkcj, wynikay z panujcych wtedy idei dotyczcych celw i procedur technologicznych
Jeli rozwaamy denie do rnych celw i wybr rnych metod produkcji, to stoimy wobec
dwch moliwoci. Musimy albo zostawi niewykorzystan du cz dostpnych dbr
kapitaowych i rozpocz od zera produkcj nowoczesnych urzdze, albo moliwie jak najlepiej
dostosowa procesy produkcyjne do specyficznego charakteru dostpnych dbr kapitaowych Wybr
w gospodarce rynkowej jak zawsze naley do konsumentw. Rozwizuj oni to zagadnienie kupujc,
ale i powstrzymujc si od zakupw. Wybr midzy starym mieszkaniem a nowym apartamentem
wyposaonym we wszelkie uatwiajce ycie nowinki techniczne, midzy podr kolej
a samochodem, midzy lamp gazow a arwk, midzy bawen a sztucznym jedwabiem, midzy
poczochami jedwabnymi a nylonowymi oznacza w istocie wybr midzy dalszym
wykorzystywaniem wczeniej zgromadzonych dbr kapitaowych a spisaniem ich na straty. O tym, e
sytuacja panujca w przeszoci wpywa na biec konsumpcj, wiadczy na przykad to, e nie
wyburza si budynku, ktry moe suy jeszcze przez wiele lat, i nie zastpuje go nowoczesnym
domem, skoro najemcy nie chc paci wyszego czynszu i wol zaspokaja inne swoje potrzeby ni
potrzeb mieszkania w wygodniejszych warunkach.
To, e nie kade udoskonalenie techniczne zostaje natychmiast w peni wykorzystane, jest nie
mniej oczywiste ni to, e nie kady pozbywa si starego samochodu lub starej odziey z chwil gdy
na rynku pojawi si lepszy model samochodu lub zapanuje moda na inny krj ubra We wszystkich
takich sytuacjach ludzie kieruj si rzadkoci dostpnych dbr.

Pojawia si nowa maszyna, wydajniejsza od tych, ktrych uywano dotychczas. To, czy fabryki
wyposaone w stare, mniej wydajne maszyny pozbd si ich, cho wci nadaj si one do uytku,
i zastpi nowym modelem, zaley od tego, o ile lepsze od nich s nowe urzdzenia. Zomowanie
starego wyposaenia bdzie racjonalne z ekonomicznego punktu widzenia tylko wtedy, gdy
dodatkowy wydatek zwizany z zakupem nowych maszyn zostanie zrekompensowany ich wysz
jakoci. Niech/? bdzie cen nowej maszyny, q cen, ktr mona uzyska za star maszyn oddan
na zom, a kosztem wytworzenia jednostki produktu za pomoc starej maszyny, b kosztem
wytworzenia jednostki produktu za pomoc nowej maszyny, nieuwzgldniajcym kosztw zakupu
urzdzenia. Zamy ponadto, e wyszo nowej maszyny polega wycznie na lepszym
wykorzystaniu surowca i siy roboczej, a nie na moliwoci produkowania za jej pomoc wikszej
iloci towarw; roczna produkcja pozostanie wic niezmieniona. Zastpienie starej maszyny now
bdzie korzystne wtedy, gdy oszczdno z(a - b) bdzie na tyle dua, by uprawiedliwi wydatekp q. Moemy pomin koszty amortyzacji, zaoywszy, e w przypadku nowej maszyny nie przekrocz
one w skali roku kosztw amortyzacji starej maszyny. To samo rozumowanie dotyczy rwnie
przeniesienia istniejcej fabryki z miejsca, gdzie warunki produkcji s mniej sprzyjajce, do miejsca
o korzystniejszym pooeniu.
Zacofanie techniczne i niski poziom rozwoju gospodarczego to dwie rne sprawy i nie wolno
ich myli. Moe si zdarzy, e zestaw produkcyjny, ktry z czysto technicznego punktu widzenia jest
przestarzay, bdzie w stanie z powodzeniem konkurowa z zestawami lepiej wyposaonymi lub
korzystniej zlokalizowanymi. Czynnikiem, ktry o tym rozstrzyga, jest porwnanie ulepsze danego
zestawu (zwizanych z wykorzystaniem wydajniejszych urzdze lub lepsz lokalizacj)
z dodatkowymi kosztami wynikajcymi z wprowadzenia zmian. Proporcja ta zaley od zamiennoci
dbr kapitaowych biorcych udzia w produkcji.
Rozrnienie midzy doskonaoci techniczn a opacalnoci nie jest - wbrew temu, co
twierdz romantyczni inynierowie - cech kapitalizmu. W istocie jedynie kalkulacja ekonomiczna,
ktra jest moliwa wycznie w warunkach gospodarki rynkowej pozwala przeprowadzi wszelkie
obliczenia niezbdne do tego, by zdoby potrzebn wiedz. Socjalistyczny zarzdca nie byby
w stanie ustali stanu faktycznego za pomoc metod rachunkowych. Nie wiedziaby zatem, czyjego
plany i sposb ich realizacji s najodpowiedniejsz metod wykorzystania dostpnych rodkw
w celu zaspokojenia potrzeb obywateli, ktre uwaa za najpilniejsze spord niezaspokojonych
dotd potrzeb. Gdyby jednak mg przeprowadzi kalkulacj, to zrobiby to dokadnie tak jak
kalkulujcy przedsibiorca. Nie marnotrawiby rzadkich czynnikw produkcji na zaspokojenie
potrzeb uwaanych za mniej pilne, jeli uniemoliwioby to zaspokojenie pilniejszych potrzeb. Nie
przeznaczaby pochopnie na zom sprawnych urzdze produkcyjnych, gdyby zwizane z tym
inwestycje hamoway zwikszenie produkcji dbr bardziej potrzebnych.
Dziki waciwemu ujciu zagadnienia zamiennoci mona bez trudu obnay wiele
rozpowszechnionych bdw. Przyjrzyjmy si na przykad argumentowi dotyczcemu nowych
przedsibiorstw, ktry przywouje si jako uzasadnienie protekcjonizmu. Jego zwolennicy twierdz,
e tymczasowa protekcjonistyczna ochrona jest niezbdna, by przemys przetwrczy rozwin si
w takich miejscach, gdzie warunki naturalne s korzystniejsze ni w rejonach, gdzie istniej ju
zakady konkurencyjne, a przynajmniej rwnie korzystne jak tam Owe starsze zakady maj przewag
nad nowymi, wynikajc z wczeniejszego rozpoczcia dziaalnoci. W przetrwaniu pomaga im
wycznie czynnik historyczny, bdcy w istocie dzieem przypadku, a wic irracjonalny. Czynnik

ten uniemoliwia powstanie konkurencyjnych przedsibiorstw w rejonach, gdzie istniej warunki do


produkcji taszej ni w starych fabrykach lub przynajmniej rwnie taniej. Wprawdzie przez pewien
czas ochrona nowo powstaych zakadw jest kosztowna, ale powicenie to zrekompensuj
z nawizk pniejsze zyski.
W rzeczywistoci uruchomienie nowego przedsibiorstwa jest korzystne z ekonomicznego
punktu widzenia jedynie wtedy, gdy nowa lokalizacja jest na tyle lepsza, e wyrwna straty
wynikajce z pozostawienia niezamiennych i niedajcych si przemieci dbr kapitaowych, ktre
zainwestowano w istniejce zakady. Jeli ten warunek jest speniony, nowe przedsibiorstwa bd
mogy z powodzeniem konkurowa ze starymi bez jakiejkolwiek pomocy rzdu. W przeciwnym razie
protekcjonistyczna ochrona nowych firm jest marnotrawstwem, nawet jeli ma charakter tymczasowy
i umoliwia im pniejsze funkcjonowanie o wasnych siach. Ca to w istocie subsydia, ktre
konsumenci s zmuszeni paci jako rekompensat za wykorzystanie rzadkich czynnikw produkcji
w celu zastpienia nimi dbr kapitaowych przeznaczonych na zom (dobra te s zomowane, mimo e
wci nadaj si do uytku), a take za wycofanie tych czynnikw z innych zastosowa, w ktrych
mogyby odda usugi wyej cenione przez konsumentw. Konsumentw pozbawia si moliwoci
zaspokojenia okrelonych potrzeb, poniewa niezbdne dobra kapitaowe zostaj skierowane do
produkcji dbr dostpnych jeszcze przed wprowadzeniem ce.
Tendencja do przenoszenia si w miejsca, w ktrych panuj korzystniejsze warunki produkcji,
cechuje wszystkie przedsibiorstwa. W nieskrpowanej gospodarce rynkowej jest ona sabsza
wskutek koniecznoci uwzgldnienia niezamiennoci rzadkich dbr kapitaowych. w czynnik
historyczny nie daje na zawsze starym przedsibiorstwom przewagi nad innymi. Zapobiega jedynie
marnotrawstwu wynikajcemu z inwestycji, ktrych skutkiem jest to, e nie wykorzystuje si mocy
produkcyjnych urzdze zdatnych do uytku i jednoczenie ogranicza poda dbr kapitaowych, ktre
mogyby posuy do zaspokojenia innych potrzeb. Jeli nie istniej ca, migracj przemysu odkada
si do czasu, a dobra kapitaowe zainwestowane w stare zakady ulegn zuyciu lub trzeba je bdzie
zastpi nowym wyposaeniem ze wzgldu na pojawienie si istotnych udoskonale technicznych.
W historii przemysu Stanw Zjednoczonych mona znale wiele przykadw przenoszenia
orodkw produkcji w granicach pastwa, cho nie skaniay do tego adne zachty wadz
posugujcych si narzdziem protekcjonizmu. Argument ochrony nowych przedsibiorstw jest
rwnie nieuzasadniony J a k pozostae argumenty na rzecz protekcjonizmu.
Innym rozpowszechnionym bdem jest argument wskazujcy na rzekome zatajanie patentw.
Patent to prawny monopol przyznawany na okrelony czas wynalazcy nowego urzdzenia. Nie
zajmujemy si tutaj rozwaaniem, czy przyznawanie innowatorom takich przywilejw wycznoci
jest suszne, czy nie. Musimy jedynie przyjrze si twierdzeniu, jakoby wielcy przedsibiorcy
wykorzystywali system patentowy w celu pozbawienia ludzi korzyci, jakie mogliby czerpa
z udoskonale technicznych.
Wadze, ktre przyznaj wynalazcy patent, nie badaj gospodarczego znaczenia wynalazku.
Koncentruj si wycznie na nowatorstwie idei i ograniczaj do analizy szczegw technicznych.
Z jednakow sumiennoci i bezstronnoci traktuj zarwno wynalazek, ktry zrewolucjonizuje ca
bran przemysu, jak i ewidentnie bezuyteczny gadet. Std te ochron patentow s objte liczne
bezwartociowe wynalazki. Innowatorzy zwykle przeceniaj zarwno swj wkad do rozwoju
wiedzy technicznej, jak i ewentualne korzyci materialne zwizane ze swoim wynalazkiem
Rzeczywisto przynosi im rozczarowanie, wic narzekaj na absurdalno systemu gospodarczego,

ktry pozbawia ludzi korzyci pyncych z postpu technicznego.


Bya ju mowa o tym, jakie warunki musz by spenione, by zastpienie starszych, wci
zdatnych do uytku narzdzi lepszym sprztem byo uzasadnione z ekonomicznego punktu widzenia.
Jeli te warunki nie s spenione, to nie opaca si - ani prywatnemu przedsibiorcy dziaajcemu
w warunkach gospodarki rynkowej, ani socjalistycznemu zarzdowi w systemie totalitarnym natychmiast wprowadza nowego procesu technologicznego. Najpierw powstan nowe plany, ktre
stan si podstaw do rozpoczcia produkcji nowych maszyn dla nowych fabryk, rozbudowy ju
istniejcych zakadw oraz zastpienia starego, zuytego sprztu nowym Jednak stare wyposaenie,
ktre nadal nadaje si do uytku, nie bdzie zomowane. Nowy proces bdzie wprowadzany
stopniowo. Fabryki uywajce starych maszyn przez pewien czas bd mogy konkurowa z firmami
wyposaonymi w nowe urzdzenia. Jeli kto uwaa, e tak nie jest, to niech si zastanowi, czy
z chwil pojawienia si na rynku nowych modeli odkurzaczy lub odbiornikw radiowych natychmiast
wyrzuca swj odkurzacz i radio.
Nie ma tu znaczenia, czy wynalazek jest chroniony patentem Firma, ktra otrzymaa patent,
poniosa ju koszty jego opracowania. Jeli mimo to nie zastosuje nowej metody, to dlatego e jej
wprowadzenie byoby nieopacalne. Nieistotne jest, czy stworzony przez rzd monopol, jakim jest
patent, powstrzymuje konkurujce firmy od wykorzystania wynalazku. Wane jest jedynie to, jak
dalece nowa metoda przewysza stare. Wyszo oznacza redukcj kosztw produkcji
przypadajcych na jednostk towaru lub tak popraw jakoci produktu, za ktr klienci bd gotowi
zapaci odpowiednio wysz cen. Rnica w kosztach lub jakoci zbyt maa na to, by opacao si
przestawia produkcj, oznacza, e konsumenci wol nabywa inne dobra ni korzysta
z dobrodziejstw wynalazku. Ostateczna decyzja naley do konsumentw.
Powierzchowny obserwator niekiedy nie zauwaa tych faktw, poniewa wprowadza go w bd
pewna praktyka stosowana przez wiele duych przedsibiorstw. Polega ona na nabywaniu praw
patentowych do produktw ze swojej brany, bez wzgldu na ich przydatno, co wynika
z nastpujcych motyww:
1. Znaczenie gospodarcze innowacji nie jest jeszcze znane.
2. Wynalazek jest niewtpliwie bezuyteczny, ale firma ma nadziej, e uda si jej tak go
przepracowa, by sta si przydatny.
3. Natychmiastowe wykorzystanie wynalazku jest nieopacalne. Jednak firma chce zastosowa
go w przyszoci, kiedy bdzie wymienia zuyte wyposaenie.
4. Firma chce zachci wynalazc do prowadzenia dalszych bada, cho dotychczasowe wyniki
jego pracy nie maj praktycznego zastosowania.
5. Firma chce uagodzi ktliwych wynalazcw, co pozwoli jej zaoszczdzi pienidzy, czasu
i nerww, ktre musiaaby straci na niepotrzebne spory sdowe.
6. Firma uprawia zawoalowane przekupstwo lub ulega szantaowi, pacc za bezuyteczne
patenty urzdnikom, inynierom i innym wpywowym osobom zatrudnionym w firmach i instytucjach
bdcych jej klientami lub potencjalnymi klientami.
Jeeli wynalazek na tyle przewysza stare metody, e istniejce wyposaenie staje si
przestarzae, co oznacza konieczno jego natychmiastowej wymiany na nowe maszyny, to owe
przeksztacenia zostan wprowadzone bez wzgldu na to, czy przywilejami wynikajcymi
z posiadania patentu dysponuj waciciele dotychczas uywanych maszyn, czy waciciele innej
firmy. Jeli kto temu przeczy, to dlatego, e przyjmuje, i znaczenia wynalazku nie potrafi

waciwie oceni nie tylko innowator i jego prawnicy, lecz take wszyscy, ktrzy ju dziaaj
w danej brany lub zamierzaj podj tak dziaalno w sprzyjajcych okolicznociach. Wynalazca
sprzedaje swoje prawa starej firmie za grosze, poniewa nikt inny nie chce ich kupi. Tymczasem
stara firma jest zbyt ograniczona, eby przewidzie wszystkie moliwe korzyci z zastosowania
wynalazku.
Istotnie, nie da si wprowadzi udoskonalenia technicznego, jeli ludzie nie potrafi dostrzec
jego zalet. W ustroju socjalistycznym wystarczajco du przeszkod do zastosowania nowej,
oszczdniejszej metody produkcji stanowiyby niekompetencja i opr urzdnikw danego
ministerstwa. Takie same problemy pojawiaj si w sferach gospodarki, ktre s zdominowane przez
rzd, czego najbardziej spektakularne przykady mona zaobserwowa w wojska Najwybitniejsi
wojskowi specjalici nie pojmuj znaczenia nowych wynalazkw. Wielki Napoleon nie doceni roli,
jak mogyby odegra parowce w jego planach podbicia Wielkiej Brytanii. Zarwno Foch, jak
i niemiecki sztab generalny w przededniu I wojny wiatowej zlekcewayli znaczenie lotnictwa,
a pniej wybitny pionier lotnictwa, genera Billy Mitchell rwnie napotka silny opr wobec
zmian. Zupenie inna sytuacja panuje w sferze, w ktrej gospodarka rynkowa nie jest krpowana
ciasnot biurokratycznego sposobu mylenia. Tu czciej pojawia si skonno do przeceniania
moliwoci, jakie daje nowe urzdzenie, ni do ich niedoceniania. Najnowsze dzieje kapitalizmu
dostarczaj mnstwa przykadw forsowania pomysw innowacyjnych, ktre okazay si nieudane.
Wielu wynalazcw zapacio wysok cen za swj nieuzasadniony optymizm Kapitalizmowi mona
by raczej zarzuci skonno do przeceniania znaczenia bezuytecznych wynalazkw ni rzekome
ignorowanie poytecznych innowacji. Nie ulega wtpliwoci, e zmarnowano powane kwoty na
zakup cakowicie bezuytecznych patentw i bezowocne prby ich praktycznego wykorzystania.
Absurdalny jest pogld, jakoby dzisiejsze wielkie firmy byy przeciwnikami postpu
technicznego. Korporacje wydaj olbrzymie kwoty na opracowywanie nowych procesw
i wynalazczo.
Niech si nie wydaje tym, ktrzy uskaraj si na rzekome przeszkody, jakie wolny rynek
stwarza wynalazczoci, e udowodnili suszno swoich argumentw, wskazujc na to, e wielu
patentw w ogle si nie wykorzystuje lub znajduje dla nich zastosowanie dopiero po duszym
czasie. Jest oczywiste, e ogromna liczba patentw, by moe nawet wikszo, to pomysy bez
przyszoci. Ci, ktrzy gosz tez o przeszkodach stawianych poytecznym wynalazkom, nie podaj
ani jednego przykadu wynalazku, ktry byby niewykorzystany w krajach chronicych go patentem,
lecz zastosowany przez Sowietw, nierespektujcych przecie przywilejw patentowych.
Ograniczona zamienno dbr kapitaowych odgrywa w demografii istotn rol. Dzisiejsze
rozmieszczenie osiedli ludzkich i orodkw przemysowych na wiecie zostao w jakiej mierze
okrelone przez czynniki historyczne. Wybr konkretnych rejonw osadnictwa, ktrego dokonano
w zamierzchej przeszoci, nadal odgrywa pewn rol. Powszechna jest tendencja do osiedlania si
ludzi w rejonach, ktre zapewniaj najbardziej sprzyjajce warunki produkcji, hamowana jednak
instytucjonalnie, na przykad barierami migracyjnymi, a take przez w czynnik historyczny. Dobra
kapitaowe o ograniczonej zamiennoci zainwestowano w rejonach, ktre z punktu widzenia
dzisiejszej wiedzy nie zapewniaj najlepszych warunkw rozwoja To, e nie da si ich przenie,
stoi w sprzecznoci z tendencj do lokowania fabryk, gospodarstw rolnych i osiedli zgodnie
z dzisiejszym stanem wiedzy z geografii, geologii, fizjologii rolin i zwierzt, klimatologii i innych
nauk. Trzeba dokona bilansu korzyci zwizanych z przenosinami do miejsc zapewniajcych lepsze

warunki fizyczne i strat wynikajcych z pozostawienia dbr kapitaowych o ograniczonej


zamiennoci i ograniczonych moliwociach przemieszczania.
Stopie zamiennoci zasobw dbr kapitaowych wpywa na wszystkie decyzje dotyczce
produkcji i konsumpcji. Im niszy stopie zamiennoci, tym wiksze opnienia we wprowadzaniu
udoskonale technicznych. Jednak uznanie tego opnienia za czynnik irracjonalny i hamujcy rozwj
byoby absurdem Uwzgldnienie w planowaniu dziaania wszystkich spodziewanych korzyci
i kosztw danego rozwizania oraz zestawienie ich ze sob jest przejawem racjonalnoci. O uleganie
zudzeniom trzeba oskary romantycznych technokratw, a nie trzewo kalkulujcych ludzi interesu.
Czynnikiem spowalniajcym postp techniczny nie jest niedoskonaa zamienno dbr kapitaowych,
lecz ich rzadko. Nie jestemy na tyle bogaci, by rezygnowa z wykorzystywania dbr
kapitaowych, ktre s wci zdatne do uytku. To, e istnieje pewien zasb dbr kapitaowych, nie
ogranicza postpu; przeciwnie: stanowi niezbdny warunek wszelkich ulepsze i rozwoju.
Dziedzictwo przeszoci, ktre wystpuje w postaci zasobu naszych dbr kapitaowych, to nasz
majtek i najwaniejszy instrument wzrostu dobrobytu. To prawda, e bylibymy jeszcze bogatsi,
gdyby nasi przodkowie lepiej przewidzieli sytuacj, w ktrej musimy dziaa, i gdyby nasze wasne
prognozy zwizane z przeszymi dziaaniami okazay si trafili ej sze. Taka konstatacja pozwala
wyjani wiele zjawisk w naszych czasach. Nie daje jednak podstaw do tego, by obarcza win
poprzednie pokolenia lub dopatrywa si zasadniczych usterek w gospodarce rynkowej.

7. Akumulacja, utrzymanie i konsumpcja kapitau


Dobra kapitaowe to produkty porednie, ktre w dalszych etapach produkcji zostaj
przeksztacone w dobra konsumpcyjne. Wszystkie dobra kapitaowe, rwnie te, ktrych nie okrela
si jako nietrwae, niszczej. Trac warto uytkow w procesie produkcji lub jeszcze wczeniej,
wskutek zmian danych rynkowych. Nie da si zachowa zasobw dbr kapitaowych
w nienaruszonym stanie. Maj one charakter przemijajcy.
Pojcie trwaoci bogactwa wynika z celowego charakteru planowania i dziaania. Wie si
z koncepcj kapitau stosowan w ksigowoci kapitaowej, a nie dobrami kapitaowymi jako takimi.
Idea kapitau nie ma odpowiednika w wiecie fizycznym Nie istnieje poza umysami planujcych
ludzi. Stanowi skadnik kalkulacji ekonomicznej. Ksigowo kapitaowa suy wycznie jednemu
celowi, a mianowicie dostarcza informacji o tym, jak organizacja produkcji i konsumpcji wpywa na
moliwo zaspokojenia przyszych potrzeb. Odpowiada na pytanie, czy okrelone postpowanie
zwiksza, czy te zmniejsza produktywno naszych przyszych wysikw.
Denie do zachowania w caoci potencjau istniejcego zasobu dbr kapitaowych lub jego
zwikszenia mogo rwnie kierowa dziaaniami ludzi, ktrzy nie dysponowali intelektualnym
narzdziem kalkulacji ekonomicznej. Prymitywni rybacy i myliwi z pewnoci rozumieli rnic
midzy utrzymaniem swoich narzdzi w dobrym stanie, by nadaway si do uytku, a zuyciem ich bez
zastpienia nowymi. Rolnik, ktry stosuje tradycyjne metody upraw i nie wie nic o ksigowoci,
dobrze rozumie konieczno utrzymania w nienaruszonym stanie ywego i martwego inwentarza.
W prostych warunkach gospodarki stacjonarnej lub charakteryzujcej si powolnym rozwojem
moliwe jest skuteczne funkcjonowanie nawet bez pomocy ksigowoci kapitaowej. W takiej
sytuacji utrzymanie zasadniczo niezmiennych zasobw dbr kapitaowych da si zapewni dziki
biecej produkcji zamiennikw zuytych elementw lub przez zgromadzenie zapasu dbr

konsumpcyjnych. Umoliwiaoby to wydatkowanie energii na zastpienie zuytych dbr kapitaowych


nowymi w pniejszym okresie, a tymczasem nie trzeba byoby ogranicza konsumpcji. Jednake
zmieniajca si gospodarka przemysowa nie moe si obej bez kalkulacji ekonomicznej oraz
podstawowych poj kapitau i dochodu
Realizm pojciowy sta si przyczyn nieporozumie dotyczcych pojcia kapitau. Powsta mit
kapitau. Kapitaowi przypisano istnienie oderwane od dbr kapitaowych, w ktrych jest
ucieleniony. Kapita rzekomo reprodukuje si i w ten sposb zapewnia swoje utrzymanie. Kapita,
gosz marksici, rodzi zyski. Wszystko to bzdura.
Kapita jest pojciem prakseologicznym, produktem rozumowania i istnieje w umyle
czowieka. Jest to sposb patrzenia na problemy dziaania, metoda ich oceny z punktu widzenia
okrelonego planu Okrela sposb dziaania czowieka i wycznie w tym znaczeniu stanowi czynnik
realny. Jest nierozerwalnie zwizany z kapitalizmem, z gospodark rynkow.
Pojcie kapitau jest przydatne, o ile czowiek kieruje si w swoim dziaaniu rachunkiem
kapitaowym. Jeli przedsibiorca zatrudni czynniki produkcji w taki sposb, e pieniny
ekwiwalent produktw jest przynajmniej rwny pieninemu ekwiwalentowi zuytych czynnikw, to
moe zastpi zuyte dobra kapitaowe nowymi dobrami kapitaowymi, ktrych pieniny
ekwiwalent bdzie rwny pieninemu ekwiwalentowi dbr zuytych. Jednak wykorzystanie zyskw
brutto, ich rozdysponowanie na utrzymanie kapitau, konsumpcj i akumulacj nowego kapitau
stanowi zawsze wynik celowego dziaania przedsibiorcw i kapitalistw. Nie nastpuje
automatycznie, lecz jest z koniecznoci rezultatem przemylanego dziaania. Moe si nie powie,
jeli do oblicze, na ktrych si opiera, zakrady si niedokadnoci spowodowane brakiem
starannoci, bdami lub nietrafn ocen przyszoci.
Dodatkowy kapita moe by akumulowany wycznie dziki oszczdnociom, to znaczy
nadwyce produkcji w stosunku do konsumpcji. Oszczdzanie moe polega na ograniczeniu
konsumpcji. Moe by rwnie wynikiem wzrostu produkcji netto, a wtedy nie wymaga dalszego
ograniczania konsumpcji ani zmiany nakadw dbr kapitaowych. Taki wzrost mona osign na
j eden z kilku sposobw:
1. Poprawiy si warunki naturalne. Zwikszyy si plony i dostpno yniejszej ziemi.
Odkryto zoa surowcw, ktrych wydobycie przynosi wysze dochody na jednostk nakadw.
Kataklizmy i klski ywioowe, ktre do tej pory niszczyy co jaki czas rezultaty ludzkiej pracy,
wystpuj rzadziej. Zaegnano epidemie i pomory byda.
2. Udao si doprowadzi do tego, e niektre procesy wytwrcze daj lepsze wyniki bez
koniecznoci inwestowania w nie dodatkowych dbr kapitaowych i bez dalszego wyduania okresu
produkcji.
3. Rzadziej dochodzi do instytucjonalnych zakce dziaa produkcyjnych. Zmniejszyy si
straty spowodowane wojnami, rewolucjami, strajkami, dywersj i innymi przestpstwami.
Jeeli otrzymane w ten sposb nadwyki zostan zatrudnione jako dodatkowe inwestycje, to
przyczyni si do zwikszenia dochodu netto. Moliwe jest wtedy zwikszenie konsumpcji bez
uszczuplenia zasobw dostpnych dbr kapitaowych i obnienia wydajnoci pracy.
Kapita akumuluj zawsze wspdziaajce jednostki lub grupy, a nie Volkswirtschaft czy
spoeczestwo. Moe si zdarzy, e niektre jednostki bd akumuloway dodatkowy kapita,
a inne w tym samym czasie bd konsumoway zgromadzony wczeniej kapita. Jeli nasilenie tych
procesw jest jednakowe, to suma funduszy kapitaowych dostpnych w systemie rynkowym

pozostanie niezmieniona, tak jakby nie nastpia adna zmiana oglnej iloci dbr kapitaowych.
Akumulacja dodatkowego kapitau przez cz ludzi zapobiega jedynie koniecznoci skrcenia
okresu produkcji w wypadku niektrych procesw. Nie jest jednak moliwe wprowadzenie
kolejnych procesw o duszym okresie produkcji. Jeli spojrzy si na te zjawiska z takiej
perspektywy, to mona powiedzie, e nastpi tu transfer kapitau. Nie wolno jednak myli pojcia
transferu kapitau z przekazywaniem komu wasnoci przez jednostk lub grup.
Sprzeda i zakup dbr kapitaowych oraz kredyty przyznane przedsibiorstwom nie s takim
transferem kapitau. S to transakcje suce przekazaniu konkretnych dbr kapitaowych tym
przedsibiorcom, ktrzy zamierzaj je wykorzysta do realizacji okrelonych przedsiwzi.
Stanowi jedynie pomocnicze etapy w dugiej sekwencji dziaa. Dopiero czny efekt tych dziaa
decyduje o sukcesie lub porace caego przedsiwzicia. Jednak ani zysk, ani strata nie s
bezporednim powodem akumulacji kapitau lub jego konsumpcji. O zmianie iloci dostpnego
kapitau decyduje sposb organizowania konsumpcji przez wacicieli majtku, ktrego dotyczy zysk
lub strata.
Transfer kapitau moe nastpi bez przeniesienia tytuu wasnoci do dbr kapitaowych lub
w wyniku takiego przeniesienia. Przeniesienie owo nie nastpuje, jeli kto konsumuje kapita, a kto
inny niezalenie od niego akumuluje tak sam ilo kapitau. Nastpuje za wtedy, gdy sprzedawca
dbr kapitaowych konsumuje zyski, a klient paci z nieskonsumowanej - zaoszczdzonej - nadwyki
dochodu netto nad konsumpcj.
Konsumpcja kapitau i fizyczne zniszczenie dbr kapitaowych to dwie rne rzeczy. Wszystkie
dobra kapitaowe wczeniej lub pniej staj si skadnikiem finalnych produktw i przestaj istnie
w wyniku uywania, konsumpcji i cakowitego wykorzystania. Dziki odpowiedniej organizacji
konsumpcji mona zachowa jedynie warto funduszu kapitaowego, a nie konkretne dobra
kapitaowe. Zdarza si niekiedy, e z wyrokw boskich lub za spraw zniszcze dokonanych przez
czowieka zapas dbr kapitaowych ulega tak powanej redukcji, i adne ograniczenie konsumpcji
nie jest w stanie w krtkim czasie uzupeni funduszy kapitaowych do ich poprzedniego poziomu.
Przyczyn takiej redukcji jest jednak zawsze to, e dochody netto z biecej produkcji, ktre
przeznacza si na utrzymanie kapitau, nie s wystarczajco due.

8. Mobilno inwestora
Ograniczona zamienno dbr kapitaowych nie jest cakowicie wica dla ich waciciela.
Inwestor moe zmieni sposb zainwestowania swoich funduszy. Jeli potrafi przewidzie przyszy
stan rynku trafniej ni inni, to wybierze wycznie takie inwestycje, ktrych cena bdzie rosa,
a uniknie inwestycji, ktre staniej.
Zysk i strata przedsibiorcy s wynikiem przeznaczenia czynnikw produkcji na okrelone
przedsiwzicia. Spekulacje giedowe i analogiczne transakcje pozagiedowe okrelaj, komu
przypadn w udziale zyski, a komu straty. Czsto dokonuje si wyranego rozgraniczenia midzy
przedsiwziciami czysto spekulacyjnymi a prawdziwym inwestowaniem Tymczasem jest to jedynie
rnica stopnia. Nie ma czego takiego jak inwestycja niespekulacyjna. W zmieniajcej si
gospodarce dziaanie jest zawsze spekulacj. Inwestycje mog by dobre lub nietrafne, lecz zawsze
maj charakter spekulacyjny. Radykalna zmiana warunkw moe sprawi, e nawet inwestycje, ktre
wszystkim wydaway si cakowicie bezpieczne, oka si chybione.

Spekulacja giedowa nie moe uniewani dziaania z przeszoci ani zmieni czegokolwiek
w odniesieniu do ograniczonej zamiennoci istniejcych ju dbr kapitaowych. Moe jedynie
zapobiec dalszemu inwestowaniu w te brane i przedsibiorstwa, w ktre zdaniem spekulantw nie
warto inwestowa. Spekulacja wytycza dominujc w gospodarce rynkowej tendencj do rozwijania
opacalnych przedsiwzi produkcyjnych i ograniczania nieopacalnych. W tym sensie gieda jest po
prostu rynkiem, osi gospodarki rynkowej, podstawowym mechanizmem, dziki ktremu
przewidywany popyt konsumentw j est naj waniej szym czynnikiem w prowadzeniu interesw.
Mobilno inwestora przejawia si w czym, co jest bdnie nazywane ucieczk kapitau.
Indywidualni inwestorzy mog wycofa si z inwestycji, ktre uwaaj za niepewne, pod warunkiem,
e gotowi s ponie straty zdyskontowane ju przez rynek. Mog si w ten sposb uchroni przed
kolejnymi przewidywanymi stratami, przekazujc inwestycje ludziom, ktrzy mniej realistycznie
przewiduj przysze ceny okrelonych dbr. Ucieczka kapitau nie powoduje wycofania
niezamiennych dbr kapitaowych z bran, w ktre s zainwestowane, lecz polega wycznie na
zmianie waciciela.
Bez znaczenia jest to, czy kapitalista ucieka w inne inwestycje krajowe, czy zagraniczne.
Jednym z gwnych celw kontroli wymiany midzynarodowej jest uniemoliwienie ucieczki kapitau
za granic. Tymczasem ograniczenia wymiany midzynarodowej sprawiaj jedynie, e waciciele
krajowych inwestycji nie mog zmniejszy swoich strat przez dokonanie w odpowiednim momencie
zamiany krajowych inwestycji, ktre uwaaj za niepewne, na inwestycje zagraniczne, ktre uwaaj
za bezpieczne.
Jeli istnieje groba, e wszystkie lub niektre rodzaje krajowych inwestycji zostan czciowo
albo cakowicie skonfiskowane, rynek dyskontuje niekorzystne konsekwencje takich dziaa przez
odpowiedni zmian cen. Kiedy to si wydarzy, jest ju zbyt pno na ucieczk. Duych strat unikn
tylko ci inwestorzy, ktrzy potrafi przewidzie katastrof wtedy, kiedy wikszo nie uwiadamia
sobie jeszcze jej nadejcia i znaczenia. Kapitalici i przedsibiorcy mog chwyta si rnych
sposobw, ale nigdy nie sprawi, eby niezamienne dobra kapitaowe stay si mobilne i daway si
przenosi. Wikszo zgadza si na og z takim twierdzeniem w odniesieniu do kapitau trwaego,
uwaajc jednak, e jest ono nieprawdziwe w wypadku kapitau obrotowego. Uwaa si, e
przedsibiorca moe wyeksportowa produkty, ale nie bdzie w stanie reimportowa zyskw. Nie
dostrzega si tego, e przedsibiorstwo nie moe funkcjonowa, jeeli zostanie pozbawione kapitau
obrotowego. Jeli waciciel firmy wyeksportuje wasne fundusze potrzebne do zakupu surowcw,
siy roboczej i innych istotnych czynnikw, bdzie musia zastpi je funduszami poyczonymi.
W bajce o mobilnoci kapitau obrotowego jest odrobina prawdy: inwestor moe unikn
uszczuplenia kapitau obrotowego niezalenie od tego, e uda mu si unikn strat uszczuplajcych
kapita trway. Jednak w obydwu wypadkach jest to ten sam proces, czyli proces ucieczki kapitau,
ktry polega na zmianie osoby inwestujcej. Inwestycja jako taka nie zostaje naruszona; kapita nie
emigruje.
Ucieczka kapitau do innego kraju to przejaw skonnoci obcokrajowcw do wymiany swoich
inwestycji zagranicznych na inwestycje pochodzce z kraju, z ktrego kapita ucieka. Brytyjski
kapitalista nie moe uciec od swoich brytyjskich inwestycji, jeli nie kupi ich aden obcokrajowiec.
Wynika std, e wbrew powtarzanym czsto opiniom ucieczka kapitau nie moe spowodowa
pogorszenia bilansu patniczego. Nie moe te spowodowa wzrostu kursw obcych walut. Jeli
wielu kapitalistw - czy to brytyjskich, czy to zagranicznych - zechce pozby si brytyjskich

papierw wartociowych, nastpi spadek cen tych walorw. Nie spowoduje to jednak zmiany kursu
funta sterlinga wobec innych walut.
To samo odnosi si do kapitau zainwestowanego w gotwk. Jeli waciciel frankw
francuskich chce uprzedzi skutki polityki inflacyjnej rzdu francuskiego, moe albo uciec od
pienidza, to znaczy naby dobra realne, towary, albo kupi obc walut. Musi w tym celu znale
ludzi, ktrzy byliby gotowi przyj franki jako zapat. Jego ucieczka jest moliwa jedynie pod
warunkiem, e wci s tacy ludzie, ktrzy oceniaj przyszo franka bardziej optymistycznie od
niego. Wzrost cen towarw i kursw obcych walut nie jest nastpstwem tego, e niektrzy wydaj
franki, lecz nastpstwem tego, e niektrzy godz si na ich przyjcie wycznie po niskim kursie.
Rzdy stwarzaj pozory, e narzucane przez nie ograniczenia w wymianie walutowej suce
powstrzymaniu ucieczki kapitau maj na celu ochron istotnych interesw narodu. W rzeczywistoci
rozwizania te s sprzeczne z interesami wielu obywateli i zarazem nie przynosz korzyci ani
poszczeglnym czonkom spoeczestwa, ani fikcyjnemu \blkswirtschaft. Jeli spowodujemy, e
szkodliwe skutki inflacji we Francji bd dotyczyy wycznie Francuzw, z pewnoci nie da to
korzyci narodowi francuskiemu jako caoci ani jego poszczeglnym przedstawicielom Gdyby
cz Francuzw moga przenie ciar strat na obcokrajowcw, sprzedajc im francuskie banknoty
lub obligacje patne we frankach, to obcokrajowcy do pewnego stopnia wziliby na siebie owe
straty. A zatem uniemolwienie tego rodzaju transakcji powoduje, e niektrzy Francuzi biedniej,
lecz aden Francuz nie staje si bogatszy. Z punktu widzenia interesu narodowego jest to skutek
niepodany.
Panuje powszechna opinia, e transakcje giedowe s czym ze wszech miar nagannym Jeli
ceny [akcji] rosn, to graczy nazywa si spekulantami, ktrzy przywaszczaj sobie co, co z mocy
prawa naley do innych. Jeli ceny spadaj, graczy oskara si o to, e marnotrawi majtek
narodowy. Uwaa si, e zyski osigane przez graczy giedowych to rozbj i kradzie, ktrych koszty
ponosi reszta spoeczestwa. Insynuuje si, e s one przyczyn ubstwa narodu. Czsto nieuczciwym
zarobkom spekulantw przeciwstawia si zyski fabrykanta, ktry nie uprawia hazardu, lecz
zaopatruje konsumentw. Nawet specjalici piszcy o finansach nie rozumiej, e transakcje
giedowe nie przynosz zyskw ani strat, lecz stanowi jedynie odzwierciedlenie zyskw i strat
powstajcych w handlu i produkcji. Owe zyski i straty, ktre s rezultatem tego, jak kupujcy
oceniaj inwestycje dokonane w przeszoci, staj si widoczne na giedzie. Obrt giedowy nie ma
wpywu na ycie zwykych ludzi. Przeciwnie: reakcja ludzi na sposb, w jaki inwestorzy
zorganizowali dziaania produkcyjne, okrela struktur cen na rynku papierw wartociowych.
O tym, e jedne akcje droej, a inne taniej, decyduje ostatecznie postawa konsumentw. Ci, ktrzy
nie oszczdzaj i nie inwestuj, nie osigaj te zyskw ani nie ponosz strat w zwizku z wahaniami
kursw akcji. Obrt papierami wartociowymi decyduje jedynie o tym, ktrzy inwestorzy osign
zyski, a ktrzy strac.

9. Pienidz i kapita; oszczdnoci i inwestycje


Kapita jest rozliczany w pienidzu i wyraany jako okrelona kwota pienina. Kapitaem s
te pienidze. Poniewa dobra kapitaowe s rwnie wymieniane, a wymiany takie podlegaj tym
samym zasadom co wymiany wszystkich innych dbr, to i w tym wypadku istotn rol odgrywa
wymiana porednia i pienidz. aden uczestnik gospodarki rynkowej nie moe obej si bez

gotwki. Wszyscy musz trzyma pewien zapas gotwki, czy to jako konsumenci, czy te jako
kapitalici i przedsibiorcy.
Jeli komu wydaje si to zaskakujce i niemoliwe, to dlatego e ma niewaciwe wyobraenie
na temat kalkulacji pieninej i ksigowoci kapitaowej. Bd polega na przypisaniu ksigowoci
kapitaowej funkcji, ktrych nie moe ona peni. Ksigowo kapitaowa to narzdzie intelektualne,
za pomoc ktrego jednostki i grupy dokonuj kalkulacji i oblicze zwizanych z uczestnictwem
w gospodarce rynkowej. Kapita mona przelicza wycznie w systemie kalkulacji pieninej.
Jedynym celem, jakiemu moe suy ksigowo kapitaowa, jest pokazanie rnym uczestnikom
gospodarki rynkowej, czy i w jakim stopniu uleg zmianie ekwiwalent pieniny ich funduszy
biorcych udzia w przedsiwziciu. Ksigowo kapitaowa nie nadaje si do adnych innych
celw.
Jeli prbowa i bymy okreli wielko nazywan kap itaem volkswirtschaftliche lub
spoecznym, przeciwstawiajc mu prywatny kapita poszczeglnych jednostek oraz pozbawione
znaczenia pojcie sumy prywatnych funduszy kapitaowych, to zajmowalibymy si problemami
pozornymi. Mona zapyta o rol pienidza w tak pojmowanym kapitale spoecznym Widoczna jest
przecie istotna rnica midzy kapitaem okrelanym z punktu widzenia jednostki a kapitaem
rozpatrywanym z perspektywy spoeczestwa. Cae to rozumowanie jest bdne. Nie da si
oczywicie wyeliminowa pienidza z oblicze dotyczcych wielkoci, ktra moe by wyraona
wycznie w pienidzu. Nie ma sensu posugiwa si kalkulacj pienin, prbujc oceni wielko
pozbawion znaczenia w systemie ekonomicznym, w ktrym nie moe istnie pienidz ani pienine
ceny czynnikw produkcji. Z chwil gdy w rozwaaniach wykraczamy poza granice ustroju
rynkowego, musimy zrezygnowa z wszelkich odwoa do pienidza i cen pieninych. Pod pojciem
kapitau spoecznego mona jedynie rozumie zbir rnych dbr. Nie da si porwna dwch takich
zbiorw inaczej ni przypisujc jednemu z nich wiksz, a drugiemu mniejsz zdolno usunicia
dyskomfortu odczuwanego przez spoeczestwo jako cao. (Odrbnym zagadnieniem jest to, czy
istnieje miertelnik, ktry byby w stanie wyda taki generalny osd). Takich zbiorw dbr nie da si
wyrazi w pienidzu. Okrelenia pienine trac jakikolwiek sens, jeli chce si je zastosowa do
analizy zagadnie kapitau w systemie spoecznym, w ktrym nie ma rynku czynnikw produkcji.
W ostatnich latach ekonomici powicali szczeglnie duo uwagi roli, jak odgrywaj zasoby
gotwkowe w procesie oszczdzania i akumulacji kapitau. Sformuowano na ten temat wiele
faszywych wnioskw.
Jeli jednostka przeznacza pewn kwot nie na konsumpcj, lecz na zakup czynnikw produkcji,
to oszczdnoci zostaj przeksztacone bezporednio w akumulacj kapitau. Jeli za dodatkowe
oszczdnoci przeznacza na zwikszenie zasobu gotwkowego, uwaajc, e jest to najkorzystniejszy
sposb ich wykorzystania, to przyczynia si do spadku cen towarw i wzrostu siy nabywczej
jednostki pieninej. Jeli przyjmiemy, e poda pienidza w systemie rynkowym nie ulega zmianie,
to takie postpowanie oszczdzajcego nie wpynie w sposb bezporedni na akumulacj kapitau
i jego wykorzystanie do zwikszenia produkcji. Efekt oszczdzania, to znaczy nadwyka dbr
wyprodukowanych w porwnaniu z dobrami skonsumowanymi, nie znika wskutek tezauryzacji
dokonanej przez oszczdzajcego. Ceny dbr kapitaowych nie wzrastaj do takiego poziomu, do
jakiego wzrosyby, gdyby takiej tezauryzacji nie byo. Jednak to, e cz ludzi chce zwikszy swoje
zasoby gotwkowe, nie ma wpywu na ilo dostpnych dbr kapitaowych Dodatkowe
oszczdnoci zebrano dziki powstrzymaniu si od konsumpcji okrelonej iloci dbr. Jeli nikt nie

wykorzystuje tych dbr do zwikszenia wydatkw konsumpcyjnych, to zwikszaj one ilo


dostpnych dbr kapitaowych, bez wzgldu na to, jak osigaj cen. Dwa procesy - zwikszenie
zasobw gotwkowych u czci ludzi i wzrost akumulacji kapitau - zachodz jednoczenie.
Spadek cen towarw w pozostaych warunkach niezmienionych powoduje zmniejszenie
pieninego ekwiwalentu kapitau rnych jednostek. Nie oznacza to jednak redukcji poday dbr
kapitaowych i nie wymaga dostosowania dziaa produkcyjnych do - pozornej przecie pauperyzacji. w spadek cen skutkuje jedynie zmian kwot, ktrymi operuje si w kalkulacji
pieninej.
Zamy, e z powodu wzrostu iloci pienidza kredytowego lub pustego {fiat money) bd na
skutek ekspansji kredytowej przybywa pienidza przeznaczanego na zwikszenie zasobw
gotwkowych jednostek. Wystpuj wtedy trzy niezalene procesy: tendencja do spadku cen towarw
spowodowana zwikszeniem iloci dostpnych dbr kapitaowych i zwizanego z tym wzrostu
produkcji, tendencja do spadku cen wywoana zwikszonym popytem na pienidz potrzebny do
budowania zasobw gotwkowych, a take tendencja do wzrostu cen spowodowana zwikszeniem
poday pienidza (w szerszym sensie). Te trzy procesy s do pewnego stopnia jednoczesne. Kady
z nich wywouje okrelone skutki, ktre w zalenoci od sytuacji mog by wzmocnione lub
osabione przez efekty dwch pozostaych. Najwaniejsze jest jednak to, e dobra kapitaowe, ktre
powstay dziki dodatkowym oszczdnociom, nie zostaj zniszczone przez jednoczesne zmiany
pienine, to znaczy zmiany dotyczce popytu na pienidz i (w szerszym znaczeniu) jego poday.
Kada kwota, ktr jednostka zaoszczdzi, zamiast wyda na konsumpcj, sprzyja procesowi
akumulacji kapitau i inwestycjom Nie ma znaczenia to, czy oszczdzajcy zwiksza swj zasb
gotwkowy. Akt oszczdzania zawsze ma swj odpowiednik w poday dbr wyprodukowanych
i nieskonsumowanych, a wic takich, ktre mona wykorzysta w dalszych dziaaniach
produkcyjnych. Oszczdnoci maj zawsze posta konkretnych dbr kapitaowych.
Wyobraenie, e tezauryzowany pienidz to bezuyteczna cz oglnego bogactwa,
a zwikszenie jego iloci przyczynia si do zmniejszenia tej czci bogactwa, ktra jest przeznaczona
na produkcj, jest zgodne z prawd jedynie o tyle, o ile wzrost siy nabywczej jednostki pieninej
skutkuje zatrudnieniem dodatkowych czynnikw produkcji do eksploatacji z zota i odpywem
zota z przemysu do zastosowa pieninych. To jednak jest wynik denia do zwikszenia zasobw
gotwkowych, a nie oszczdnoci. W gospodarce rynkowej oszczdnoci s moliwe jedynie jako
rezultat powstrzymania si od konsumpcji czci dochodu. Jeli jednostka przeznaczy swoje
oszczdnoci na tezauryzacj, to wpynie tym samym na okrelenie siy nabywczej pienidza, a wic
moe zmniejszy nominaln ilo kapitau, czyli pieniny ekwiwalent tego kapitau. Nie sprawia
jednak, e jaka cz zakumulowanego kapitau staje si bezuyteczna.
- O przyczynach takiego zachowania bdzie mowa na nastpnych stronach.
- Gdyby zwikszenie trwaoci nie byo przynajmniej proporcjonalne do zwikszenia nakadw, bardziej opacaoby si zwikszy liczb
jednostek o mniejszej trwaoci.
- Eugen Bhm-Bawerk. Kleinere Abhandlungen iiber Kapita und Zins, t. 2, w tego: Gesammelte Schriften, red. F. X Weiss, Wien
1926, s. 169.
- Preferencja czasowa wystpuje nie tylko w wiecie ludzkim, lecz stanowi take nieodczn waciwo zachowa wszystkich istot
ywych. Czowieka wyrnia wrd nich to, e jego dziaania nie s nieodwoalnie zwizane z preferencj czasow, a wyduenie okresu
zabezpieczenia nie wynika z instynktownej potrzeby, jak w przypadku niektrych zwierzt gromadzcych zapasy ywnoci, ale stanowi
konsekwencj procesu oceny wartoci

Krytyczn analiz tego fragmentu rozumowania Bhm-Bawerka mona znale w: Ludwig von Mises, Nationalkonomie, s. 439443.
Chodzi zapewne o Kapita und Kapitalzins (w tum. poi. ukazaa si 1. cz tego dziea pod tyt. Kapita i zysk z kapitau, red.
Wadysaw Zawadzki, Warszawa 1924-1925).
Zob. Frank A. Fetter, Economic Principles, New York 1923, t. 1, s. 239.
O

Rozumowanie to podwaa argumenty przeciw teorii preferencji czasowej podnoszone przez Franka H. Knighta w artykule Capital,
Time and the Interest Rate, Economica, New Series, t. 1, nr 3, sierpie 1934, s. 257-286.
Zob. Friedrich A. Hayek, The Pure Theory o f Capital, London 1941, s. 48. Nadawanie okrelonym sposobom mylenia etykietek
narodowych jest niefortunne. Jak trafnie zauwaa Hayek (s. 47, przyp. 1), klasyczni ekonomici angielscy od czasw Ricarda,
a zwaszcza J. S. Mili (ktry najprawdopodobniej pozostawa pod wpywem J. Rae) byli pod pewnymi wzgldami bardziej austriaccy
ni ich kontynuatorzy z krajw anglosaskich dziaajcy w ostatnich czasach.
Zob. William S. Jevons, The Theory o f Political Economy, wyd. 4, London 1924, s. 224-229.
Midzy innymi niezmieniona musi by ilo czynnikw produkcji dostpnych w przyrodzie.
12
Zob. John Bates Clark, Essentials o f Economic Theory, New York 1907, s. 133 i n.
13
Przykadem marksistowskiego ataku na genetyk moe by ksika Trofima D. ysenki, Dziedziczno i je j zmienno. Warszawa
1950. Krytyczn ocen sporu mona znale w: John Randall Baker, Science and the Planned State, New York 1945, s. 71-76.
Zob. Ludwig von Mises, Omnipotent Government, New Haven 1944, s. 99, rwnie cytowane tam prace.
^ Zob. s. 329 i s. 577-578.
Zob. Friedrich A. von Hayek, The Mythology o f Capital, The Quarterly Journal of Economics, R. 50 (1936), s. 223 i n.
W gospodarce rynkowej pastwo i wadze lokalne s rwnie wycznie podmiotami podejmujcymi uzgodnione dziaania w imieniu
okrelonych grup lub jednostek.
18
Krytyczn analiz i odrzucenie rozpowszechnionego pogldu, jakoby gieda wchaniaa kapita i pienidze, mona znale w: Fritz
Machlup, The Stock Market, Credit and Capital Formation, tum V. Smith, London 1940, s. 6-153.
Zmiany w bogactwie i dochodach wywoywane zmianami sity nabywczej spowodowanymi czynnikami pieninymi maj jednak
poredni wpyw na akumulacj kapitau.

XIX. PROCENT
1. Zjawisko procentu
Jak pokazalimy, preferencja czasowa to kategoria waciwa kademu ludzkiemu dziaaniu.
Preferencja czasowa wyraa si w zjawisku procentu pierwotnego, to znaczy w dyskontowaniu dbr
przyszych wzgldem dbr teraniejszych.
Procent nie jest tosamy z procentem od kapitau. Procent nie jest specyficznym dochodem
uzyskiwanym w zwizku z uyciem dbr kapitaowych. Nieuzasadnione jest doszukiwanie si
wzajemnego przyporzdkowania trzech czynnikw produkcji - pracy, kapitau i ziemi - oraz trzech
klas dochodu - pac, zysku i renty. Renta nie jest specyficznym dochodem z ziemi. Renta to oglne
zjawisko katalaktyczne. Odgrywa tak sam rol w przychodzie osiganym dziki pracy i dobrom
kapitaowym, jak w przychodzie osiganym dziki posiadaniu ziemi. Ponadto nie istnieje jednorodne
rdo dochodu, ktry mona by nazwa zyskiem w znaczeniu, ktrym posugiwali si ekonomici
klasyczni. Zysk (rozumiany jako zysk przedsibiorcy) i procent nie s cechami bardziej
charakterystycznymi dla kapitau ni dla ziemi.
W wyniku wzajemnego oddziaywania si rynkowych ceny dbr konsumpcyjnych rozkadaj si
proporcjonalnie na poszczeglne czynniki komplementarne biorce udzia w ich produkcji. Poniewa
dobra konsumpcyjne s dobrami teraniejszymi, a czynniki produkcji to rodki suce do produkcji
dbr przyszych, dobra teraniejsze za s cenione wyej ni dobra przysze tej samej jakoci i w tej
samej iloci, to suma cen przypadajcych na poszczeglne czynniki komplementarne - nawet
w konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej - bdzie mniejsza od biecych cen
dbr konsumpcyjnych wyprodukowanych z udziaem tych czynnikw. Rnic t nazywamy
procentem pierwotnym Nie jest ona szczeglnie zwizana z ktrkolwiek z trzech kategorii
czynnikw produkcji wyrnianych przez klasycznych ekonomistw. Zysk i strata przedsibiorcy s
wynikiem zmian danych i zwizanych z tym zmian cen, ktre wystpuj w okresie produkcji.
W naiwnym ujciu nie uwzgldnia si biecego zysku, jaki daje polowanie, owienie ryb,
hodowla byda bd uprawa lasu czy ziemi. Przyroda daje nam zwierzyn own, ryby, bydo,
sprawia, e zwierzta rosn, krowy daj mleko, kury znosz jaja, z ziaren kiekuje zboe, w lesie
rosn drzewa, ktre dostarczaj budulca i rodz owoce. Ten, kto ma prawo przywaszczy sobie to
wci odradzajce si bogactwo, otrzymuje stay dochd. w strumie dochodw, podobnie jak
strumie, w ktrym nieprzerwanie pynie woda, dostarcza wci nowych porcji bogactwa. Cay ten
proces wyglda na zjawisko naturalne. Jednak dla ekonomisty istota problemu tkwi w okreleniu cen
ziemi, byda i caej reszty. Gdyby dobra przysze nie byy kupowane i sprzedawane po cenach
zdyskontowanych w porwnaniu z cenami dbr teraniejszych, to osoba kupujca ziemi musiaaby
zapaci cen rwn sumie wszystkich przyszych dochodw netto [uzyskanych z upraw na tej ziemi].
Koszt jej nabycia byby tak wysoki, e na jego pokrycie naleaoby przeznaczy wszystkie przysze
dochody.
Osigane co roku przychody wacicieli ziemi i byda nie nosz adnych specyficznych cech,
ktre odrniayby je od przychodw uzyskiwanych za pomoc wyprodukowanych czynnikw
produkcji. W trakcie procesw produkcji czynniki te wczeniej lub pniej ulegaj zuyciu. Prawo
dysponowania dziak gruntu to moliwo wspdecydowania o plonach, ktre kiedykolwiek
zostan na nim wyhodowane, a prawo dysponowania kopalni to moliwo wspdecydowania

o eksploatacji wszelkich mineraw, ktre kiedykolwiek mona bdzie z niej wydoby. Rwnie
wasno maszyny lub beli baweny oznacza kontrol ich wsppracy w wytwarzaniu wszelkich
towarw produkowanych z ich uyciem Zasadniczym bdem pojawiajcym si w tych wszystkich
rozwaaniach dotyczcych procentu, ktre opieray si na produktywnoci i przydatnoci, byo to, e
poszukiway rde zjawiska procentu w tych produktywnych zastosowaniach czynnikw produkcji.
Tymczasem o cenach, jakie trzeba zapaci za czynniki produkcji, decyduje uyteczno tych
czynnikw, a nie procent. Ceny te odpowiadaj caej rnicy midzy produktywnoci procesu,
w ktrym bierze udzia okrelony czynnik produkcji, a produktywnoci procesu, w ktrym ten
czynnik nie uczestniczy. Rnica midzy sum cen komplementarnych czynnikw produkcji a sum
cen produktw wynika z tego, e wysz warto przypisuje si dobrom teraniejszym ni przyszym
Rnica ta wystpuje nawet wtedy, gdy nie pojawiaj si zmiany danych rynkowych istotnych
w danej sytuacji. W trakcie produkcji owe czynniki produkcji zostaj przeksztacone w dobra
o wikszej wartoci. Ten wzrost wartoci jest rdem procentu pierwotnego - specyficznego
dochodu, ktry osigaj waciciele czynnikw produkcji.
Waciciele materialnych czynnikw produkcji - w odrnieniu od przedsibiorcw jako
takich, wystpujcych w konstrukcji mylowej zintegrowanych funkcji katalaktycznych - uzyskuj
dwa rodzaje dochodw, ktre rni si z punktu widzenia katalaktyki. S to ceny uzyskiwane za
produkcyjn wspprac czynnikw kontrolowanych przez wacicieli oraz procent. Nie wolno myli
tych dwch rzeczy. Niedopuszczalne jest, by w wyjanianiu zjawiska procentu odwoywa si do
udziau czynnikw produkcji w powstaniu produktw.
Procent jest zjawiskiem jednorodnym; ma tylko jedno rdo. Oprocentowanie dbr trwaego
uytku i oprocentowanie kredytu konsumpcyjnego wynika, podobnie jak wszelkie inne rodzaje
oprocentowania, z tego, e dobra teraniejsze s cenione wyej ni dobra przysze.

2. Procent pierwotny
Procent pierwotny to stosunek wartoci przypisywanej zaspokojeniu potrzeby w najbliszej
przyszoci do wartoci przypisywanej jej zaspokojeniu w odlegych okresach przyszoci.
W gospodarce rynkowej wyraa si on dyskontowaniem dbr przyszych wzgldem dbr
teraniejszych. Nie jest cen, lecz stosunkiem cen towarw. Istnieje tendencja do ujednolicenia tego
stosunku dla wszystkich towarw. W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej
stopa procentu pierwotnego jest jednakowa dla wszystkich towarw.
Procent pierwotny nie jest cen za usugi kapitau-. Zjawiska procentu pierwotnego nie
wyjania wysza produktywno bardziej czasochonnych okrnych metod produkcji, o ktrej pisz
Bhm-Bawerk i inni autorzy wypowiadajcy si pniej na ten temat. Przeciwnie, to dziki zjawisku
procentu pierwotnego mona wyjani, dlaczego stosuje si mniej czasochonne metody produkcji,
mimo e bardziej czasochonne metody pozwoliyby uzyska wicej produktu na jednostk nakadw.
Ponadto zjawisko to tumaczy, dlaczego grunty uytkowe mona sprzeda i kupi po cenach
wyraajcych si skoczon kwot. Gdyby przysze zastosowania gruntu miay t sam warto, jak
maj jego teraniejsze zastosowania, to cena skoczona nigdy nie byaby do wysoka, by skoni
waciciela gruntu do jego sprzeday. Nie daoby si kupi ani sprzeda ziemi za okrelon kwot,
ani te wymieni jej w barterze za dobra, ktre daj jedynie skoczon liczb usug. Parcele daoby
si wymienia jedynie na inne parcele. Budynek, ktry przez dziesi lat przynosiby zyski

w wysokoci 100 dolarw rocznie, wyceniano by (nie liczc ceny gruntu, na ktrym go
wybudowano) na pocztku pierwszego roku na 1000 dolarw, na pocztku drugiego roku na 900
dolarw i tak dalej.
Procent pierwotny nie jest cen ustalan na rynku w wyniku wzajemnych relacji midzy popytem
i poda kapitau czy dbr kapitaowych. Wysoko tego procentu nie zaley od wielkoci popytu
i poday na kapita i dobra kapitaowe. To od wysokoci procentu pierwotnego zaley zarwno popyt
na kapita i dobra kapitaowe, jak i ich poda. Wanie on okrela, jak cz dostpnej poday dbr
przeznaczy si do konsumpcji w najbliszej przyszoci, a jak na zabezpieczenie w odleglejszych
okresach przyszoci.
Ludzie nie oszczdzaj i nie akumuluj kapitau ze wzgldu na to, e istnieje procent. Procent nie
stanowi ani impulsu do oszczdzania, ani nagrody lub rekompensaty za powstrzymanie si od
natychmiastowej konsumpcji. Jest on stosunkiem wartoci przypisywanych poszczeglnym dobrom
teraniejszym do ich wartoci w przyszoci.
Rynek kredytowy nie wyznacza stopy procentowej, lecz dostosowuje stop procentow
poyczek do stopy procentu pierwotnego, ktra wyraa si w dyskontowaniu dbr przyszych.
Procent pierwotny jest kategori ludzkiego dziaania. Wystpuje w kadej ocenie wartoci
dotyczcej obiektw wiata zewntrznego i nie moe przesta istnie. Gdyby ktrego dnia powrci
stan rzeczy z koca pierwszego tysiclecia naszej ery, kiedy niektrzy sdzili, e nadchodzi koniec
wiata i wszystkich ziemskich spraw, to ludzie przestaliby dba o zaspokojenie przyszych potrzeb
doczesnych. Czynniki produkcji uznaliby za bezuyteczne i bezwartociowe. Dyskonto dbr
przyszych wobec dbr teraniejszych nie przestaoby istnie. Przeciwnie, osignoby nieskoczenie
du warto. Jednoczenie zanik procentu pierwotnego oznaczaby, e ludzie nie dbaj
o zaspokojenie potrzeb w nieodlegej przyszoci, czyli wol dwa jabka za tysic czy dziesi
tysicy lat ni jedno jabko dzisiaj, jutro, za rok lub za dziesi lat.
Nie mona nawet wyobrazi sobie wiata, w ktrym procent pierwotny nie stanowiby
integralnego skadnika dziaania. Procent pierwotny istnieje zawsze - bez wzgldu na to, czy istnieje
podzia pracy i wsppraca spoeczna i czy ustrj jest oparty na prywatnej, czy publicznej wasnoci
rodkw produkcji. We wsplnocie socjalistycznej odgrywaby tak sam rol jak w gospodarce
rynkowej.
Bhm-Bawerk ostatecznie obali naiwne wyjanienia procentu oparte na produktywnoci, to
znaczy obnay bdy zawarte w pogldzie, wedug ktrego procent wyraa fizyczn produktywno
czynnikw produkcji. Mimo to Bhm-Bawerk rwnie opar w pewnym stopniu swoj teori na
takim bdnym podejciu. Wprawdzie odwoujc si w swoim wyjanieniu do technicznej wyszoci
bardziej czasochonnych, okrnych procesw produkcji, unika uproszcze zawartych w naiwnym
ujciu opartym na produktywnoci, w istocie jednak powraca do tego ujcia, cho w bardziej
zawoalowany sposb. Niektrzy pniejsi ekonomici koncentrowali si wycznie na idei
produktywnoci w teorii Bhm-Bawerka, pomijajc zawart w niej ide preferencji czasowej.
Pewnie zgodziliby si oni z tym, e procent pierwotny przestaby istnie, gdyby pewnego dnia
osignito taki stan rzeczy, kiedy wyduenie okresu produkcji nie przyniosoby wzrostu
produktywnoci-. A to bynajmniej nie jest prawda. Procent pierwotny nie zniknie tak dugo, jak dugo
wystpuje zjawisko rzadkoci, a wic dopki istnieje dziaanie.
Jak dugo nasz wiat nie stanie si opywajc we wszelkie dostatki Kukani, czowiek bdzie
musia zmaga si z rzadkoci, dziaa i oszczdza. Bdzie musia wybiera midzy zadowoleniem

w mniej lub bardziej odlegych okresach przyszoci, poniewa osignicie penej satysfakcji
w adnym z tych okresw nie jest moliwe. Zmiana sposobu wykorzystania czynnikw produkcji,
polegajca na wycofaniu ich z zastosowa sucych zaspokojeniu potrzeb w bliszej przyszoci
i przeznaczenie do zastosowa sucych zaspokojeniu potrzeb w dalszej przyszoci, musi wpyn
niekorzystnie na stan zadowolenia w bliszej przyszoci i zwikszy zadowolenie w odleglejszej
przyszoci. Gdybymy uznali, e jest inaczej, uwikalibymy si w sprzecznoci, ktrych nie daoby
si pokona. Mona sobie co najwyej wyobrazi stan rzeczy, w ktrym wiedza i umiejtnoci
techniczne osigny taki poziom, e czowiek w tej dziedzinie nie moe ju poczyni adnych
postpw. Nie mona wtedy opracowa adnego procesu, ktry zwikszyby ilo produktu
przypadajcego na jednostk nakadw. Jeli jednak zaoymy, e niektre czynniki produkcji s
rzadkie, to nie moemy przyj, e wszystkie najbardziej produktywne procesy - pominwszy czas,
ktry zabieraj - bd cakowicie wykorzystane i e nie stosuje si adnego procesu dajcego
mniejszy produkt na jednostk nakadw z tego powodu, e jego efekt nastpuje szybciej ni efekty
innych procesw, dajcych wikszy fizyczny produkt. Rzadko czynnikw produkcji oznacza, e
jestemy w stanie opracowywa takie plany poprawy naszego dobrobytu, ktrych nie da si
zrealizowa z powodu niewystarczajcych rodkw. To wanie niemono zrealizowania takich
podanych udoskonale konstytuuje element rzadkoci. Bdy w rozumowaniu wspczesnych
zwolennikw ujcia opartego na produktywnoci wynikaj z okrelonego sposobu interpretacji
terminu okrne metody produkcji uytego przez Bhm-Bawerka oraz idei postpu technicznego,
ktr ten termin sugeruje. Jeeli istnieje rzadko, musi te istnie niewykorzystana techniczna
moliwo poprawy dobrobytu przez wyduenie okresu produkcji w niektrych branach przemysu,
bez wzgldu na to, czy zmieni si stan wiedzy technicznej. Jeli rodki s rzadkie, jeli wci
istnieje prakseologiczna zgodno celw i rodkw, to logika kae przyj, e istniej te
niezaspokojone potrzeby zarwno w bliszych, jak i odleglejszych okresach przyszoci. Zawsze
bd istnie dobra, z ktrych produkcji trzeba zrezygnowa, poniewa ich wytwarzanie zabieraoby
zbyt duo czasu, uniemoliwiajc zaspokojenie pilniej szych potrzeb. To, e nie wytwarzamy wikszej
iloci dbr sucych zaspokojeniu przyszych potrzeb, wynika z porwnania wartoci przypisywanej
satysfakcji moliwej do osignicia w bliszych okresach przyszych z wartoci przypisywan
satysfakcji w jej bardziej odlegych okresach. Stosunek odzwierciedlajcy to porwnanie to procent
pierwotny.
W takim wiecie doskonaej wiedzy technicznej przedsibiorca-organizator opracowuje plan
ktry przewiduje wybudowanie hotelu w piknej, ale trudno dostpnej grskiej okolicy, a take drg
do niego prowadzcych. Zastanawiajc si nad moliwoci realizacji swojego planu, dochodzi do
wniosku, e brakuje do tego odpowiednich rodkw. Na podstawie kalkulacji spodziewanych
zyskw z tej inwestycji ustala, e oczekiwane przychody nie pokryj kosztw materiaw i siy
roboczej, ktre trzeba bdzie ponie, oraz odsetek od kapitau zainwestowanego w przedsiwzicie.
Przedsibiorca rezygnuje wic z p la n u j i postanawia zrealizowa planB. Zgodnie z tym planem
hotel ma by wybudowany w mniej malowniczej okolicy ni zakada plan ale mniejszym kosztem
lub w krtszym czasie. Gdyby w kalkulacji nie uwzgldniono procentu od zainwestowanego kapitau,
mogoby powsta zudzenie, e sytuacja na rynku - poda dbr kapitaowych i oceny wartoci
dokonywane przez ludzi - pozwala na realizacj p lan u j. Tymczasem realizacja tego planu
wizaaby si z koniecznoci wycofania rzadkich czynnikw produkcji z zastosowa, w ktrych
mogyby one suy zaspokojeniu potrzeb uznawanych przez konsumentw za pilniejsze. Oznaczaoby

to, e inwestycja jest ewidentnie chybiona, a rodki na ni przeznaczone zmarnowano.


Dziki wydueniu okresu produkcji mona zwikszy wielko produkcji przypadajcej na
jednostk nakadw lub wytworzy dobra, ktrych nie daoby si wyprodukowa w krtszym czasie.
Nie jest jednak prawd, e imputacja wartoci tego dodatkowego bogactwa do dbr kapitaowych,
ktre s niezbdne do wyduenia okresu produkcji, jest przyczyn powstawania procentu. Uznanie
tego za prawd oznaczaoby powrt do powanych bdw ujcia opartego na produktywnoci, ktre
obali Bhm-Bawerk. Komplementarnym czynnikom produkcji przypisuje si pewn warto ze
wzgldu na ich udzia w procesie [produkcji]. Ich udzia jest wyjanieniem tego, e maj one
okrelone ceny, i jest uwzgldniany przy okrelaniu tych cen. aden element nie zostaje tu pominity,
aden wic nie moe wyjania procentu.
Twierdzi si, e w konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej nie pojawiby
si procent-. Mona jednak wykaza, e twierdzenie to jest sprzeczne z zaoeniami, na ktrych
opiera si ta konstrukcja.
Zacznijmy od rozrnienia midzy dwoma rodzajami oszczdzania: oszczdzaniem zwykym
i kapitalistycznym. Zwyke oszczdzanie polega na gromadzeniu dbr konsumpcyjnych w celu
pniejszej konsumpcji. Oszczdzanie kapitalistyczne to akumulacja dbr, ktre maj udoskonali
procesy produkcji. Zgromadzone dobra konsumpcyjne zostan wczeniej czy pniej skonsumowane
i nic z nich nie zostanie. Celem oszczdzania kapitalistycznego jest przede wszystkim zwikszenie
produktywnoci. Dziki niemu akumuluje si dobra kapitaowe, ktre su dalszej produkcji, nie s
za zapasem towarw przeznaczonych do konsumpcji. Korzy wynikajca z oszczdzania
kapitalistycznego polega na wzrocie iloci wyprodukowanych dbr lub wytworzeniu dbr, ktrych
bez niego w ogle nie daoby si wyprodukowa. W konstrukcji gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej (statycznej) ekonomici pomijaj proces akumulacji kapitau. Dobra kapitaowe s
dane i stale uywane, poniewa zgodnie z zaoeniami dane nie ulegaj adnym zmianom Nie istnieje
ani akumulacja kapitau przez oszczdzanie, ani konsumpcja istniejcego kapitau spowodowana
nadwyk konsumpcji nad dochodem, to znaczy nad biec produkcj pomniejszon o fundusze
niezbdne do utrzymania kapitau. Naszym zadaniem bdzie wykazanie, e zaoenia te s sprzeczne
z twierdzeniem, i procent nie istnieje.
W rozumowaniu tym moemy pomin oszczdzanie zwyke. Celem oszczdzania zwykego jest
zabezpieczenie na przyszo, kiedy to oszczdzajcy bdzie dysponowa by moe skromniejszymi
rodkami ni obecnie. Tymczasem jednym z podstawowych zaoe zawartych w opisie konstrukcji
mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej jest to, e przyszo nie rni si od
teraniejszoci i e ludzie s tego wiadomi, co uwzgldniaj w swoich dziaaniach. A zatem
w konstrukcji tej nie ma miejsca na zjawisko zwykego oszczdzania.
Sprawy maj si inaczej w wypadku rezultatu oszczdzania kapitalistycznego, jakim jest
zakumulowany zapas dbr kapitaowych. W gospodarce jednostajnie funkcjonujcej nie istnieje ani
oszczdzanie i akumulacja dodatkowych dbr kapitaowych, ani konsumpcja istniejcych dbr
kapitaowych. Oba te zjawiska wywoywayby zmian danych, zakcajc tym samym jednostajne
funkcjonowanie takiego wyimaginowanego systemu. Wielko oszczdnoci i dbr kapitaowych
zgromadzonych w przeszoci - to znaczy w okresie poprzedzajcym ustanowienie gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej - bya dostosowana do wysokoci stopy procentowej. Gdyby wraz
z wprowadzeniem warunkw charakterystycznych dla gospodarki jednostajnie funkcjonujcej
waciciele dbr kapitaowych przestali otrzymywa procent, naruszono by warunki panujce

w trakcie alokacji dostpnych zapasw dbr przeznaczonych do zaspokojenia potrzeb w rnych


pniejszych okresach Zmiana stanu rzeczy wymagaaby nowej alokacji. Ponadto w gospodarce
jednostajnie funkcjonujcej nie moe zanikn rnica midzy ocenami wartoci zaspokojenia
potrzeb w poszczeglnych okresach przyszoci. W takiej gospodarce ludzie nadal przypisywaliby
wysz warto jabku dostpnemu dzisiaj ni jabku dostpnemu za dziesi lub sto lat. Gdy
kapitalista przestaje otrzymywa procent, zakca si rwnowag midzy satysfakcj w bliszych
i bardziej odlegych okresach przyszoci. Kapitalista utrzymywa kapita o wartoci 100 000
dolarw, poniewa 100 000 dolarw w danej chwili odpowiadao 105 000 dolarw dwanacie
miesicy pniej. Uwaa, e 5000 dolarw rnicy jest kwot wystarczajco du, by uzna j za
korzy wiksz ni korzyci, jakich mona by oczekiwa po natychmiastowej konsumpcji czci tej
sumy. Zniesienie odsetek musi spowodowa konsumpcj kapitau.
Na tym polega zasadnicza wada systemu statycznego, ktry przedstawia Schumpeter. Nie
wystarczy zaoy, e w takim systemie wyposaenie kapitaowe zostao zakumulowane
w przeszoci, a obecnie jest dostpne w takiej samej iloci jak wtedy, kiedy zostao zakumulowane,
czyli utrzymuje si je stale na tym poziomie. Musimy rwnie uzna, e w takim wyimaginowanym
systemie okrelon rol odgrywaj siy sprawiajce, e owo wyposaenie jest utrzymywane. Jeeli
wyeliminuje si kapitalist w roli tego, kto otrzymuje procent, to trzeba go zastpi kapitalist w roli
konsumenta kapitau. Nic nie przemawia bowiem za tym, eby waciciel dbr kapitaowych
powstrzymywa si od wykorzystania ich do konsumpcji. Jeli spenione s zaoenia konstrukcji
mylowej warunkw statycznych (gospodarki jednostajnie funkcjonujcej), to nie ma powodu, by
oszczdza je na czarn godzin. Nawet gdybymy zaoyli, e - z niewiadomych powodw - jak
ich cz zachowa si jednak na czarn godzin, wycofujc z biecej konsumpcji, to skonsumowana
zostanie przynajmniej taka cz kapitau, ktra bdzie odpowiadaa rnicy midzy oszczdnociami
kapitalisty a oszczdnociami zwykymi-.
Gdyby nie istnia procent pierwotny, dobra kapitaowe nie byyby przeznaczane do
natychmiastowej konsumpcji i nie konsumowano by kapitau. Przeciwnie, w takiej nierealnej
i trudnej do wyobraenia sytuacji nie istniaaby wcale konsumpcja, lecz jedynie oszczdnoci,
akumulacja kapitau i inwestycje. Konsumpcja kapitau byaby rezultatem zaprzestania wypaty
odsetek wacicielom kapitau, a nie zniknicia procentu pierwotnego, ktre nie byoby moliwe.
Kapitalici konsumowaliby swoje dobra kapitaowe i kapita wanie dlatego, e procent pierwotny
istnieje, a ludzie wol zaspokaja potrzeby w teraniejszoci ni w przyszoci.
Nie istnieje zatem zagadnienie zniesienia procentu przez jak instytucj, przepis lub mechanizm
bankowy. Gdyby kto chcia znie procent, musiaby przekona ludzi, eby jabku dostpnemu za
sto lat przypisywali co najmniej tak warto jak jabku dostpnemu dzisiaj. Przepisem lub nakazem
mona jedynie pozbawi kapitalist prawa do pobierania procentu Takie nakazy doprowadziyby do
konsumpcji kapitau, powodujc szybki regres ludzkoci i jej powrt do ubstwa, w jakim
pierwotnie ya.

3. Wysoko stp procentowych


W zwykych oszczdnociach i oszczdnociach kapitalisty izolowanych podmiotw
gospodarczych rnica midzy ocen wartoci zaspokojenia potrzeb w rozmaitych okresach
przyszoci wyraa si w tym, o ile wicej rodkw przeznacza si na zaopatrzenie w bliszych

okresach przyszoci ni na takie zaopatrzenie w odleglejszych okresach. W warunkach gospodarki


rynkowej stopa procentu pierwotnego jest rwna - zakadamy, e spenione s warunki konstrukcji
mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej - stosunkowi okrelonej kwoty dostpnej dzi do
kwoty dostpnej w przyszoci, ktr uwaa si za jej ekwiwalent.
Stopa procentu pierwotnego steruje inwestycjami przedsibiorcw. Okrela czas oczekiwania
i okres produkcji w kadej brany przemysu.
Czsto syszy si pytanie o to, ktra stopa procentowa stymuluje bardziej oszczdnoci
i akumulacj kapitau - wysoka czy niska. Takie pytanie nie ma sensu. Im mniejsze dyskonto
przypisuje si dobrom przyszym, tym nisza jest stopa procentu pierwotnego. Przyczyn zwikszenia
oszczdnoci nie jest wzrost stopy procentu pierwotnego, a przyczyn spadku stopy procentu
pierwotnego nie jest zwikszenie oszczdnoci. Zmiany pierwotnych stp procentowych i kwoty
oszczdnoci s w pozostaych warunkach (zwaszcza instytucjonalnych) niezmienionych dwoma
aspektami tego samego zjawiska. Wyeliminowanie procentu pierwotnego byoby rwnoznaczne
z wyeliminowaniem konsumpcji. Nieskoczenie duy wzrost procentu pierwotnego oznaczaby
zniknicie oszczdnoci i zabezpieczenia na przyszo.
Wielko dostpnego zapasu dbr kapitaowych nie wpywa ani na stop procentu pierwotnego,
ani na wielko przyszych oszczdnoci. Nawet bardzo wysoka poda kapitau nie musi
spowodowa obnienia stopy procentu pierwotnego bd zmniejszenia skonnoci do oszczdzania.
Wzrost akumulacji kapitau oraz kwoty zainwestowanego kapitau na gow mieszkaca - cechy
charakterystyczne gospodarki krajw rozwinitych - nie musi spowodowa spadku stopy procentu
pierwotnego bd osabienia skonnoci jednostek do zwikszenia oszczdnoci. W rozpatrywaniu
tych zagadnie najczciej popenia si bd wynikajcy z tego, e porwnuje si rynkowe stopy
procentowe okrelone przez rynek kredytw. Tymczasem te stopy brutto wyraaj co wicej ni
tylko wysoko procentu pierwotnego. Zawieraj one, jak pniej pokaemy, jeszcze inne elementy,
co powoduje, e s zazwyczaj wysze w krajach ubogich ni w bogatych.
Powszechnie twierdzi si, e im lepiej jednostki s zaopatrzone na najblisz przyszo, tym
lepiej w pozostaych warunkach niezmienionych zaspokoj swoje potrzeby w odleglejszej
przyszoci. Wynika std przekonanie, e czna wielko oszczdnoci i akumulacji kapitau
w systemie gospodarczym zaley od tego, jak przebiegaj w spoeczestwie podziay na
poszczeglne grupy ze wzgldu na poziom dochodw. W spoeczestwie, w ktrym dochody s
stosunkowo rwne, oszczdnoci s mniejsze ni w spoeczestwie o zrnicowanych dochodach.
W spostrzeeniach tych kryje si ziarno prawdy. S to jednak twierdzenia dotyczce faktw
psychologicznych, a zatem nie maj powszechnego i koniecznego charakteru, jaki przysuguje
twierdzeniom prakseologicznym Ponadto zakada si w nich, e midzy jednostkami nie ma te
istotniejszych rnic co do ocen wartoci, subiektywnych sdw wartociujcych, w ktrych
zestawia si zalety i wady natychmiastowej konsumpcji i konsumpcji odroczonej. Twierdzenia te
z pewnoci opisuj trafnie zachowanie wielu ludzi, lecz nie wszystkich. Cho francuscy chopi
w XIX wieku stanowili na og grup niezbyt zamon, i osigali skromne dochody, to synli
z oszczdnoci, natomiast bogaci przedstawiciele arystokracji i spadkobiercy olbrzymich fortun
wyrosych na handlu i przemyle byli nie mniej synni z rozrzutnoci.
Nie da si sformuowa adnego twierdzenia prakseologicznego na temat zwizku midzy
iloci kapitau dostpnego w caym kraju lub kapitau, ktrym dysponuj poszczeglne jednostki,
a wielkoci oszczdnoci lub konsumpcji kapitau i wysokoci stopy procentu pierwotnego.

Alokacja rzadkich zasobw do zaspokojenia potrzeb w rnych okresach przyszoci zaley od


sdw wartociujcych, a porednio od tych czynnikw, ktre stanowi o odrbnoci kadego
czowieka.

4. Procent pierwotny w zmieniajcej si gospodarce


Dotychczas zajmowalimy si zagadnieniem procentu pierwotnego, poczyniwszy nastpujce
zaoenia: obrt dobrami odbywa si za pomoc neutralnego pienidza; oszczdnoci, akumulacja
kapitau i okrelenie stp procentowych nie s krpowane ograniczeniami o charakterze
instytucjonalnym; proces gospodarczy przebiega zgodnie z zasadami gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej. W nastpnym rozdziale zrezygnujemy z dwch pierwszych zaoe. Teraz zajmiemy
si procentem pierwotnym w zmieniajcej si gospodarce.
Zaspokojenie przyszych potrzeb wymaga ich trafnego przewidywania. Jeli kto nie wykae si
zrozumieniem przyszoci, to jego zabezpieczenie bdzie niewystarczajce lub zupenie
nieodpowiednie do potrzeb. Nie ma czego takiego jak abstrakcyjne oszczdzanie, ktre
umoliwiaoby zaspokojenie wszystkich rodzajw potrzeb i byo neutralne wobec zmiany warunkw
i ocen wartoci. Std te w zmieniajcej si gospodarce procent pierwotny nigdy nie wystpuje
w czystej postaci. Tylko w konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej sam upyw
czasu prowadzi do cakowitego ujawnienia si procentu pierwotnego; wraz z upywem czasu
i rozwojem procesu produkcji komplementarne czynniki produkcji nabieraj, mona powiedzie,
coraz wikszej wartoci. Z chwil zakoczenia procesu produkcji upyw czasu jest ju cakowicie
uwzgldniony w cenie produktu i zwiksza j o kwot wynikajc z procentu pierwotnego.
W zmieniajcej si gospodarce w okresie produkcji nastpuj jednoczenie inne zmiany dotyczce
oceny wartoci. Jedne dobra z czasem ceni si wyej, a inne niej. Zmiany te s rdem zyskw lub
strat przedsibiorcy. Zyski, czyli nadwyk uzyskan ze sprzeday produktw nad kosztami ich
produkcji (uwzgldniajc procent pierwotny netto), osign jedynie ci przedsibiorcy, ktrzy trafnie
przewidzieli przyszy stan rynku. Przedsibiorca, ktry popeni bd w rozumowych spekulacjach na
temat przyszoci, bdzie mg sprzeda swoje produkty wycznie po cenach niepokrywajcych
cakowicie jego kosztw powikszonych o procent pierwotny od zainwestowanego kapitau lub nie
sprzeda ich wcale.
Procent, podobnie jak zysk i strata przedsibiorcy, nie jest cen, lecz wielkoci, ktr za
pomoc specjalnych oblicze naley oddzieli od ceny produktw wytworzonych i sprzedanych przez
firm. Rnic brutto midzy cen sprzeday produktu a kosztami jego wytworzenia
(nieuwzgldniajc procentu od zainwestowanego kapitau) w klasycznej ekonomii brytyjskiej
nazywano zyskiern^. We wspczesnej ekonomii wielko t traktuje si jako zbir odrbnych
elementw. Na nadwyk przychodw brutto nad wydatkami, ktr klasyczni ekonomici nazywali
zyskiem, skadaj si: cena pracy przedsibiorcy zwizanej z procesem produkcji, procent od
zainwestowanego kapitau, waciwy zysk przedsibiorcy. Jeli sprzeda produktw nie przyniosa
takiej nadwyki, przedsibiorca nie tylko nie osiga zysku waciwego, lecz nie uzyskuje take
ekwiwalentu rynkowej wartoci nakadu wasnej pracy ani procentu od zainwestowanego kapitau.
Podziau zysku brutto (w klasycznym znaczeniu tego okrelenia) na wynagrodzenie za
zarzdzanie, procent i zysk przedsibiorcy nie dokonuje si wycznie na uytek teorii ekonomicznej.
Podzia ten powsta niezalenie od rozwaa ekonomistw, w wyniku cigego doskonalenia praktyki

ksigowej i metod kalkulacji, ktrymi posuguj si firmy. Rozsdny, mylcy przedsibiorca nie
posuguje si w praktyce niejasnym i nieprecyzyjnym pojciem zysku uywanym przez klasycznych
ekonomistw. W stosowanym przez niego pojciu kosztw produkcji zawiera si potencjalna cena
rynkowa jego nakadu pracy, procent od poyczonego kapitau oraz potencjalny procent, ktry mgby
uzyska w istniejcych uwarunkowaniach rynkowych od wasnego kapitau zainwestowanego
w przedsibiorstwo, gdyby go komu poyczy. Z jego punktu widzenia zysk przedsibiorcy to
nadwyka przychodw nad kosztami, ktra zostaa wyliczona t metod-.
Oddzielenie wynagrodzenia za prac przedsibiorcy od pozostaych elementw zawartych
w pojciu zysku, uywanym przez klasycznych ekonomistw, nie jest szczeglnie trudne. Trudniej jest
oddzieli zysk przedsibiorcy od procentu pierwotnego. W zmieniajcej si gospodarce procent
okrelony w umowie kredytowej jest zawsze wielkoci brutto, z ktrej procent pierwotny trzeba
wyliczy za pomoc specjalnych oblicze i analitycznego rozkadu na czynniki. Jak ju wykazalimy,
w kadym akcie poyczki zawiera si element ryzyka przedsibiorcy, nawet jeli pomin
zagadnienie zmian siy nabywczej jednostki pieninej. Udzielenie kredytu stanowi zawsze rodzaj
spekulacji przedsibiorcy, ktra moe by nietrafna i skoczy si utrat czci lub caoci
poyczonej kwoty. Odsetki okrelone w umowie kredytowej i spacane po zacigniciu poyczki,
zawieraj nie tylko procent pierwotny, lecz take zysk przedsibiorcy.
Przez dugi czas utrudniao to zbudowanie zadowalajcej teorii procentu. Dopiero dziki
opracowaniu konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej mona byo dokona
precyzyjnego rozrnienia na procent pierwotny i zysk lub strat przedsibiorcy.

5. Obliczanie procentu
Procent pierwotny to pochodna ocen wartoci podlegajcych nieustannym wahaniom i zmianom
Waha si i zmienia w zalenoci od owych ocen. Praktyka wyliczania procentu w stosunku rocznym
jest stosowana jedynie w obrocie handlowym i suy jako wygodne narzdzie rachunkowe. Owo
wyliczenie nie wpywa na wysoko stp procentowych okrelanych przez rynek.
Dziaalno przedsibiorcw powoduje tendencj do ustanowienia jednolitego procentu
pierwotnego w caej gospodarce rynkowej. Jeli rnica midzy cenami dbr teraniejszych a cenami
dbr przyszych bdzie w jakim sektorze rynku wiksza ni w jego pozostaych sektorach, pojawi
si denie do ujednolicenia tej rnicy. Przedsibiorcy bd podejmowali dziaalno w tych
sektorach, w ktrych owa rnica bdzie wiksza, a unikali tych, w ktrych bdzie mniejsza.
W gospodarce jednostajnie funkcjonujcej kocowa stopa procentu pierwotnego jest taka sama we
wszystkich branach.
W ocenach wartoci, ktre s rdem procentu pierwotnego, wyraa si preferencja co do
zaspokojenia potrzeb w bliszej przyszoci wzgldem zaspokojenia tych samych potrzeb
w odleglejszej przyszoci. Nie ma adnych podstaw, by zakada, e owo dyskontowanie satysfakcji
w pniejszych okresach ma charakter cigy i rwnomierny. Gdybymy przyjli, e tak jest, to
musielibymy uzna, i okres zabezpieczenia jest nieskoczenie dugi. Tymczasem w rzeczywistoci
ludzie w rny sposb zabiegaj o zaspokojenie przyszych potrzeb i nawet najbardziej przezorny
czowiek nie widzi potrzeby zabezpieczenia na okres wykraczajcy poza okrelony termin, co
uniemoliwia takie zaoenie.
Niech nas nie zwiod praktyki stosowane na rynku kredytw. Zazwyczaj okrela si jednakow

stop procentow dla caego okresu umowy kredytowej- i czn kwot odsetek oblicza si za
pomoc jednej stopy. Rzeczywiste okrelenie stopy procentowej nastpuje niezalenie od tych
i innych sposobw wyliczenia procentu Jeli zawarta w umowie stopa procentowa jest staa
w danym okresie, to zachodzce w tym okresie zmiany rynkowej stopy procentowej powoduj
zmiany rat kapitaowych, z tym e kwota kapitau, ktry ma by spacony w okrelonym terminie, jest
rwnie staa. Bez znaczenia jest to, czy obliczenia s wykonywane z zaoeniem, e niezmienna jest
stopa procentowa, a zmienna cena kapitau, bd z zaoeniem, e zmienne s stopy procentowe,
a staa kwota kapitau, lub e zmieniaj si obydwie te wielkoci.
Warunki umowy kredytowej zale od okresu kredytowania. Na ocen i wycen kontraktw
kredytowych ma wpyw nie tylko to, e skadniki rynkowej stopy procentowej brutto, ktre
przyczyniaj si do jej odchylenia od procentu pierwotnego, mog by rne w zalenoci od
dugoci umowy, lecz take to, i rne mog by czynniki wywoujce zmiany pierwotnej stopy
procentowej.
- Jest to powszechnie uywana definicja procentu; mona j znale min. w: Richard T. Ely, Thomas Adams, Max Lorenz i Alhn
Young, Outlines o f Economics, wyd. 3, New York 1920, s. 493.
9

- Zob. Friedrich A. Hayek, The Mythology o f Capital, The Quarterly Journal of Economics, R. 50 (1936), s. 223 i n. Pniej jednak
profesor Hayek zmieni do pewnego stopnia zdanie (zob. jego artyku Time-Preference and Productivity; a Reconsideration ,
Economica, R. 12 (1945), s. 22-25). Mimo to pogld, ktry poddaj tu krytyce, jest nadal szeroko rozpowszechniony wrd
ekonomistw.
- Zob. Joseph Schumpeter, Theorie der wirtschaftlichen Entwicklung, t. 2, Miinchen 1926, s. 78.
- Zob. Lionel Ch. Robbins, On a Certain Ambiguity in the Conception o f Stationary Equilibrium, The Economic Journal, R. 40
(1930), s. 211 in.
- Zob. Richard Whately, Elements o f Logic, wyd. 9, London 1848, s. 354 in.; Edwin Carman,A History o f the Theories o f Production
and Distribution in English Political Economy from 1776 to 1848, wyd. 3, London 1924, s. 189 i n.
- Oczywicie celowe mieszanie poj ekonomicznych, ktre si dzi obserwuje, suy zacieraniu tego rozrnienia. N a przykad
w Stanach Zjednoczonych zyskami nazywa si dywidendy wypacane przez spki akcyjne.
7
- Istniej oczywicie odstpstwa od tej zasady.

XX. PROCENT, EKSPANSJA KREDYTOWA I CYKL


KONIUNKTURALNY
1. Problemy
W gospodarce rynkowej, w ktrej wszystkie akty wymiany midzyludzkiej odbywaj si za
porednictwem pienidza, kategoria procentu pierwotnego przejawia si przede wszystkim
w oprocentowaniu poyczek pieninych.
Jak ju podkrelalimy, w konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej stopa
procentu pierwotnego jest jednolita. W caym systemie jest tylko jedna stopa procentowa.
Oprocentowanie kredytw odpowiada stopie procentu pierwotnego, ktra wyraa stosunek
dzisiejszych cen dbr do cen tych dbr w przyszoci.
Gospodarka jednostajnie funkcjonujca zakada, e pienidz jest neutralny. Poniewa pienidz
nigdy nie moe by neutralny, pojawiaj si rne problemy.
Pierwszy problem wynika z tego, e cho zmiana relacji pieninej, to znaczy proporcji popytu
na pienidz zwizanego z potrzeb trzymania gotwki do jego poday, wpywa na ceny wszystkich
towarw i usug, to ceny rozmaitych towarw i usug nie zmieniaj si jednoczenie i w tym samym
stopniu. Wynikajce z tych zmian modyfikacje dotyczce bogactwa i dochodw rnych osb mog
rwnie wpyn na zmian danych okrelajcych wysoko procentu pierwotnego. Kocowy stan
stopy procentu pierwotnego, do ktrego system dy po pojawieniu si zmian w relacji pieninej,
rni si od tego, do ktrego dy przed ich pojawieniem si. Pienidz ma zatem moc wywoywania
trwaych zmian kocowej stopy procentu pierwotnego i procentu neutralnego.
Drugi problem, jaki si pojawia, jest jeszcze waniejszy, cho oczywicie mona go
rozpatrywa jako inny aspekt pierwszego. W okrelonych warunkach zmiany relacji pieninej mog
najpierw wywoa zmiany na rynku kredytw. Popyt na kredyty i ich poda wpywaj na rynkow
stop oprocentowania kredytw. Ow stop rynkow moemy nazwa pienin (lub rynkow) stop
procentow brutto. Czy takie zmiany pieninej stopy procentowej brutto mog powodowa, e
zawarta w niej stopa procentowa netto ulegnie trwaemu odchyleniu od wysokoci odpowiadajcej
stopie procentu pierwotnego, to znaczy rnicy midzy ocenami wartoci dbr teraniejszych
i przyszych? Czy wydarzenia na rynku kredytw mog do pewnego stopnia lub cakowicie
wyeliminowa procent pierwotny? Kady ekonomista bez wahania odpowie na to pytanie przeczco.
Wtedy jednak pojawia si kolejna kwestia: w jaki sposb wzajemne oddziaywania elementw rynku
dostosowuj pienin stop brutto do wysokoci uwarunkowanej stop procentu pierwotnego?
S to bardzo istotne problemy. Ich rozwizaniu miay suy rozwaania ekonomistw dotyczce
bankowoci, fiducjarnych rodkw wymiany, kredytu fiducjarnego, ekspansji kredytowej, kredytu
darmowego lub patnego, cyklicznych zmian w gospodarce i pozostaych zagadnie wymiany
poredniej.

2. Skadnik rynkowej stopy procentowej zwizany z przedsibiorczoci


Rynkowe stopy oprocentowania kredytw nie s czystymi stopami. Wrd skadnikw
okrelajcych ich wysoko s rwnie takie, ktre nie stanowi oprocentowania. Kredytodawca jest
zawsze przedsibiorc. Udzielenie poyczki to rodzaj spekulacyjnego przedsiwzicia, ktre wie

si z ryzykiem. Kredytodawca zawsze musi si liczy z moliwoci utraty czci lub caoci
poyczonego kapitau. Sposb prowadzenia negocjacji z potencjalnym kredytobiorc na temat
warunkw umowy uzalenia on od tego, jak due jest wedug niego ryzyko takiego zdarzenia.
Poyczanie pienidzy oraz inne rodzaje transakcji kredytowych i odroczonych patnoci nigdy
nie s operacjami cakowicie bezpiecznymi. Dunicy, porczyciele i gwaranci mog si okaza
niewypacalni. Zabezpieczenie i hipoteka mog utraci wszelk warto. Wierzyciel jest waciwie
zawsze wsplnikiem dunika, wacicielem zastawionych nieruchomoci. Zmiany danych rynkowych
dotyczce ceny zastaww mog wpywa na jego sytuacj. Zwiza on swj los z losami dunika lub
zmianami ceny zastawu. Kapita jako taki nie przynosi procentu. Trzeba go odpowiednio zatrudni
lub zainwestowa nie tylko po to, eby przynis procent, ale take po to, by go cakowicie nie
wyczerpa. Przysowie pecunia pecuniam parere non potest (pienidz nie moe rodzi pienidza)
ma oczywicie inny sens ni ten, ktry nadawali mu staroytni i redniowieczni filozofowie. Procent
brutto zyskuj jedynie ci kredytodawcy, ktrych operacje si powiody. Jeli uzyskuj procent netto,
to jest on zawarty w przychodzie, na ktry skada si nie tylko procent netto. Procent netto to
wielko, ktr mona wyodrbni z dochodw brutto kredytodawcy jedynie za pomoc
rozumowania analitycznego.
Skadnik zwizany z przedsibiorczoci zawarty w dochodach brutto kredytodawcy jest
zaleny od tych samych czynnikw, ktre bior udzia w kadym przedsiwziciu. Ponadto odgrywaj
tu rol uwarunkowania prawne i instytucjonalne. Umowy, w ktrych dunik i jego majtek lub
zastaw peni funkcj bufora midzy kredytodawc a katastrofalnymi skutkami chybionego
zainwestowania poyczonej kwoty, podlegaj okrelonym przepisom i instytucjom Kredytodawca
ponosi mniejsze ryzyko ni dunik jedynie pod warunkiem, e czynniki instytucjonalne umoliwiaj
mu wyegzekwowanie nalenoci od nierzetelnych dunikw. Ekonomia nie musi si zajmowa
szczegowym badaniem prawnych aspektw dotyczcych obligacji, listw zastawnych, akcji
uprzywilejowanych, zastaww hipotecznych i innych rodzajw transakcji kredytowych.
Skadnik zwizany z przedsibiorczoci zawiera si we wszystkich rodzajach kredytw.
Zwykle kredyty dzieli si na kredyty konsumpcyjne (dla osb prywatnych) oraz kredyty produkcyjne
(handlowe). Charakterystyczn cech poyczek pierwszego rodzaju jest to, e kredytobiorca moe
wyda spodziewane przysze dochody. Nabywajc prawa do udziau w tych przyszych dochodach,
kredytodawca staje si w istocie przedsibiorc, podobnie jak w sytuacji, kiedy nabyby prawa do
udziau w przyszych zyskach firmy. Specyficzna niepewno co do losw jego poyczki polega na
niepewnoci dotyczcej owych przyszych dochodw.
Kredyty dzieli si ponadto na prywatne i publiczne, czyli takie poyczki, z ktrych korzystaj
rzdy i podlegajce im instytucje. Specyficzna niepewno zwizana z takimi kredytami bierze si
z niepewnoci co do losw wieckiej wadzy. Imperia upadaj, rzdy s obalane przez
rewolucjonistw, ktrzy nie zamierzaj ponosi odpowiedzialnoci za dugi zacignite przez
poprzednikw. O wadach wszystkich dugoterminowych kredytw zaciganych przez rzd bya ju
mowa1.
Nad wszystkimi odroczonymi patnociami wisi jak miecz Damoklesa niebezpieczestwo
ingerencji rzdu. Opinia publiczna bya zawsze nastawiona niechtnie wobec kredytodawcw, gdy
utosamiaa ich z prnujcymi bogaczami, dunikw natomiast postrzegaa jako pracowitych
biedakw. Bogatych traktuje si z odraz jako wyzyskiwaczy, a biednym wspczuje jako ofiarom
przeladowania. Uwaa si, e dziaania rzdu, ktre maj ograniczy roszczenia wierzycieli, s

niezwykle korzystne dla zdecydowanej wikszoci, a ich koszty ponosi jedynie garstka cynicznych
lichwiarzy. Nie zauwaa si, e kapitalistyczne innowacje wprowadzone w XIX wieku
spowodoway, e grupa kredytodawcw i dunikw to zupenie inni ludzie ni dawniej. W czasach
Solona z Aten, a take w okresie rzymskiej reformy agrarnej czy w redniowieczu, kredytodawcy byli
na og bogaci, a kredytobiorcy ubodzy. Dzi jednak, w dobie obligacji, listw zastawnych, bankw
hipotecznych i oszczdnociowych, polis ubezpieczeniowych na ycie i ubezpiecze spoecznych,
kredytodawcami s przede wszystkim ogromne rzesze ludzi o przecitnych dochodach. Jednoczenie
bogaci, jako waciciele akcji, fabryk i nieruchomoci, czciej s dunikami ni kredytodawcami.
Kiedy og da wywaszczenia kredytodawcw, to niewiadomie wystpuje przeciw wasnym
interesom
W sytuacji, gdy takie jest stanowisko opinii publicznej, ryzyko, e kredytodawca poniesie straty
z powodu godzcych w niego przepisw, nie jest zrwnowaone przez szans, e moe odnie jak
korzy zwizan z przepisami wymierzonymi w dunikw. Ten brak rwnowagi mgby wywoa
tendencj do zwikszania si skadnika zwizanego z przedsibiorczoci w stopie procentowej
brutto, gdyby zagroenia pynce ze wiata polityki ograniczay si do rynku kredytw i nie miaby a
takiego wpywu na prywatn wasno rodkw produkcji w rozmaitych odmianach Dzisiaj jednak
aden rodzaj inwestycji nie jest chroniony przed grob politycznych dziaa przeciwnikw
kapitalizmu. Kapitalista nie moe zminimalizowa ryzyka uszczuplenia swojego majtku przez
zwikszenie inwestycji bezporednich i zmniejszenie poyczek udzielanych przedsibiorcom
i rzdowi.
Polityczne ryzyko zwizane z poyczaniem pienidzy nie wpywa na wysoko procentu
pierwotnego, lecz na skadnik zwizany z przedsibiorczoci zawarty w procencie rynkowym brutto.
W skrajnej sytuacji, a wic kiedy istniaaby obawa, e w bliskiej przyszoci zostan anulowane
wszystkie umowy dotyczce odroczonych patnoci, ryzyko to skutkowaoby olbrzymim wzrostem
wartoci skadnika zwizanego z przedsibiorczoci-.

3. Aio cenowe jako skadnik rynkowej stopy procentowej brutto


Pienidz jest neutralny, jeli zmiany siy nabywczej spowodowane czynnikami pieninymi
wpywaj jednakowo i w tym samym czasie na ceny wszystkich towarw i usug. Gdyby pienidz by
neutralny, moliwa byaby rwnie neutralna stopa procentowa, o ile nie istniayby odroczone
patnoci. Jeli istniej odroczone patnoci, to pominwszy rol kredytodawcy jako przedsibiorcy
i zwizany z przedsibiorczoci skadnik stopy procentowej brutto, musimy rwnie przyj, e
w warunkach umowy uwzgldniono moliwo przyszych zmian siy nabywczej pienidza. Oznacza
to, e co jaki czas kapita poyczki naley pomnoy przez okrelony wskanik, zwikszajc go lub
zmniejszajc w zalenoci od zmian siy nabywczej. Po dostosowaniu kwoty kapitau zmienia si
podstawa, od ktrej trzeba nalicza odsetki. Takie odsetki to neutralna stopa procentowa.
Gdyby pienidz by neutralny, to neutralizacj stopy procentowej mona by rwnie osign
przez umieszczenie w umowie innego warunku, o ile strony kontraktu byyby w stanie trafnie
przewidzie przysze zmiany siy nabywczej. Mona by mianowicie okreli stop procentow
brutto, ktra uwzgldniaaby poprawk zwizan z takimi zmianami, czyli dodatni lub ujemn
korekt procentu pierwotnego. T poprawk moemy nazwa dodatnim lub ujemnym aio cenowym.
W razie szybko postpujcej deflacji, ujemne aio cenowe mogoby nie tylko cakowicie

zrwnoway stop procentu pierwotnego, lecz nawet przeksztaci procent brutto w wielko
ujemn, co oznaczaoby obcienie pewn kwot rachunku kredytodawcy. Jeli aio cenowe jest
wyliczone poprawnie, to ani kredytodawca, ani kredytobiorca nie odczuwaj zmian siy nabywczej.
Stopa procentowa jest neutralna.
Jednak wszystkie te zaoenia s nierealne, nie da si ich przyj nawet jako hipotezy, jeli si
nie chce popa w sprzecznoci. W zmieniajcej si gospodarce stopa procentowa nigdy nie moe
by neutralna. W takiej gospodarce procent pierwotny nie jest jednolity; wystpuje w niej jedynie
tendencja do ustanowienia takiej jednolitoci. Zanim ustali si kocowy stan procentu pierwotnego,
pojawiaj si nowe zmiany danych, ktre ponownie zmieniaj ruch stp procentowych, kierujc je ku
nowemu stanowi kocowemu. Gdy wszystko podlega nieustannym zmianom, nie da si ustali
neutralnej stopy procentowej.
W realnym wiecie wszystkie ceny ulegaj zmianom i dziaajcy ludzie musz te zmiany
uwzgldnia. Przedsibiorcy realizuj nowe plany, a kapitalici modyfikuj swoje inwestycje
wycznie dlatego, e przewiduj owe zmiany i chc na nich zyska. Gospodarka rynkowa to
w istocie system spoeczny, w ktrym dominuje nieustanne denie do udoskonale. Jednostki
najbardziej przewidujce i przedsibiorcze staraj si osign zysk przez nieustanne dostosowania
dziaa produkcyjnych. Dostosowania te maj suy jak najlepszemu zaspokajaniu potrzeb
konsumentw - zarwno tych, ktre konsumenci uwiadamiaj sobie, jak i skrywanych pragnie, do
ktrych si jeszcze nie przyznaj. Te spekulacyjne przedsiwzicia organizatorw wywouj
codzienne rewolucje w strukturze cen, zmieniajc tym samym wysoko rynkowej stopy procentowej
brutto.
Jeli kto w oczekiwaniu podwyki cen okrelonych dbr wkracza na rynek kredytw jako
kredytobiorca, to jest gotw zaakceptowa wysz stop procentow brutto, ni stopa, ktr by
zaakceptowa, gdyby oczekiwa mniejszej podwyki cen, lub przewidywa, e podwyka wcale nie
nastpi. Z kolei kredytodawca, ktry oczekuje rwnie podwyki cen, udzieli kredytu jedynie pod
warunkiem, e stopa procentowa brutto osignie warto wysz od wartoci, jak osignaby na
rynku, gdyby oczekiwa on mniejszych podwyek cen lub nie przewidywa ich wcale. Wysza stopa
procentowa nie zniechci kredytobiorcy, jeeli zakada, e zyski, jakie przyniesie mu planowane
przedsiwzicie, pozwol mu spaci wiksze odsetki. Kredytodawca nie zdecyduje si udzieli
kredytu i wejdzie na rynek w roli przedsibiorcy i nabywcy towarw i usug, jeli stopa procentowa
brutto nie bdzie stanowia wystarczajcej rekompensaty za rezygnacj z zyskw, jakie moe
osign jako przedsibiorca. Oczekiwanie podwyki cen wywouje tendencj do wzrostu stopy
procentowej brutto, oczekiwanie natomiast, e ceny spadn, powoduje spadek tej stopy. Jeli
spodziewane zmiany w strukturze cen dotycz jedynie cile okrelonej grupy towarw i usug,
a przeciwwag dla nich s oczekiwane przeciwstawne zmiany cen innych dbr (sytuacja taka
powstaje wtedy, gdy nie wystpuj zmiany relacji pieninej), to owe przeciwstawne tendencje na
og rwnowa si. Jeeli jednak relacja pienina zmieni si istotnie i bdzie si oczekiwa
wzrostu lub spadku cen wszystkich towarw i usug, przeway jedna tendencja. We wszystkich
transakcjach z patnociami odroczonymi pojawia si dodatnie lub ujemne aio cenowe-.
W zmieniajcej si gospodarce aio cenowe odgrywa inn rol ni w hipotetycznym
i nierealnym systemie, ktry tu zosta opisany. Nawet z operacji kredytowych nigdy nie moe ono
cakowicie wyeliminowa skutkw zmian relacji pieninej. Nigdy nie doprowadza do tego, eby
stopy procentowe byy neutralne. Nie jest w stanie zmieni tego, e pienidz odznacza si moc

sprawcz. Nawet gdyby wszyscy uczestnicy rynku mieli precyzyjn i kompletn wiedz na temat
danych ilociowych dotyczcych zmian, a take tego, kto najwczeniej odczuje te zmiany, nie byliby
w stanie przewidzie, czy si zmieni i jak dalece si zmieni popyt na pienidz zwizany z potrzeb
trzymania gotwki, ani w jakiej kolejnoci i jak dalece zmieniayby si ceny rnych towarw. Aio
cenowe mogoby zrwnoway wpyw zmian relacji pieninej na znaczenie i konsekwencje
gospodarcze umw kredytowych jedynie pod warunkiem, e pojawioby si wczeniej ni zmiany cen
wywoane przez zmiany relacji pieninej. W tym celu trzeba by przeprowadzi rozumowanie,
w ktrym uczestnicy rynku wyliczaliby z gry daty i wielko takich zmian cen w odniesieniu do
wszystkich towarw i usug, ktre bezporednio lub porednio wpywaj na poziom ich
zadowolenia. Takie obliczenia nie s jednak moliwe, poniewa ich wykonanie wymagaoby
doskonaej wiedzy na temat przyszych uwarunkowa i ocen wartoci.
Aio cenowe nie jest wynikiem arytmetycznej operacji, ktra pozwalaaby uzyska solidn
wiedz i wyeliminowa niepewno dotyczc przyszoci, lecz konsekwencj zrozumienia
przyszoci przez przedsibiorcw-organizatorw i kalkulacji opartej na tym zrozumieniu. Pojawia
si stopniowo, w miar jak coraz wicej uczestnikw rynku dostrzega zachodzce na nim zmiany
relacji pieninej spowodowane czynnikami pieninymi i zwizan z nimi okrelon tendencj. Aio
cenowe pojawia si dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynaj kupowa i sprzedawa, by wykorzysta
ow tendencj.
Naley zauway, e aio cenowe to wynik spekulacji dotyczcych przyszych zmian relacji
pieninej. Gdy oczekuje si, e trend inflacyjny bdzie si utrzymywa, to pierwsze objawy
pojawienia si aio cenowego s ju zapowiedzi zjawiska o nazwie ucieczka od pienidza, ktre
ma charakter powszechny i ostatecznie prowadzi do gorczki zmierzajcej do zaamania systemu
pieninego. Jak zawsze, kiedy w gr wchodzi zrozumienie rozwoju przyszych wypadkw, tak i tu
moe si zdarzy, e spekulanci popeni bd, gdy inflacja lub deflacja zostan zatrzymane bd
spowolnione, a ich oczekiwania co do cennie sprawdz si.
Skutki zwikszonej skonnoci do kupowania lub sprzedawania, co przyczynia si do powstania
aio cenowego, z reguy s wczeniej odczuwalne i powaniejsze w wypadku kredytw
krtkoterminowych ni dugoterminowych. Wtedy aio cenowe wpywa najpierw na rynek kredytw
krtkoterminowych, a dopiero po pewnym czasie, wskutek powizania rnych elementw
gospodarki, rwnie na rynek kredytw dugoterminowych. Zdarza si jednak, e aio cenowe na
kredyty dugoterminowe pojawia si niezalenie od rozwoju sytuacji na rynku kredytw
krtkoterminowych. Bywao tak zwaszcza w czasach, kiedy istnia jeszcze oywiony
midzynarodowy rynek kapitaowy. Zdarzao si, e kredytodawcy mieli pewno co do przyszoci
waluty okrelonego kraju w krtszym okresie, tote umowy dotyczce kredytw udzielanych w tej
walucie nie zawieray wcale aio cenowego lub aio to byo niewielkie. Ocena dalekosinych
perspektyw dotyczcych tej waluty nie bya ju tak optymistyczna, tote dugoterminowe umowy
kredytowe uwzgldniay aio cenowe. W konsekwencji ten sam kredytobiorca musiaby paci
wysze odsetki za dugoterminowy kredyt zacignity w tej walucie ni za taki sam kredyt w zocie
bd innej walucie.
Przedstawilimy jeden powd tego, e aio cenowe w najlepszym razie moe niemal cakowicie
wyeliminowa wpyw zmian relacji pieninej spowodowanych czynnikami pieninymi na warunki
transakcji kredytowych. (Drugim powodem zajmiemy si w nastpnym podrozdziale). Aio cenowe
nigdy nie nada za zmianami siy nabywczej, poniewa nie wywouj go zmiany poday pienidza

(w szerszym sensie), lecz skutki tych zmian, widoczne w strukturze cen, a one si rzeczy pojawiaj
si pniej. Sprawy maj si inaczej jedynie w kocowej fazie dugotrwaej inflacji. Panika
wywoana wizj zaamania waluty, gorczk prowadzc do katastrofy, charakteryzuje si nie tylko
drastycznym wzrostem cen, lecz take olbrzymim wzrostem dodatniego aio cenowego. adna stopa
procentowa brutto nie jest na tyle wysoka, by potencjalni kredytodawcy uznali j za rekompensat
strat zwizanych ze spodziewanym spadkiem siy nabywczej jednostki pieninej. Kredytodawcy
powstrzymuj si wic od poyczania, by naby dobra realne. Na rynku kredytw pojawia si
zastj.

4. Rynek kredytowy
Stopy procentowe brutto okrelone na rynku kredytw s niejednakowe. Zawarty w nich
skadnik zwizany z przedsibiorczoci jest kadorazowo inny w zalenoci od szczegw danej
transakcji. Jednym z najpowaniejszych niedocigni rozmaitych historycznych i statystycznych
bada dotyczcych waha stp procentowych jest to, e pomijaj ten czynnik. Porzdkowanie
w szeregi czasowe danych dotyczcych stp procentowych na rynku otwartym lub stp dyskontowych
bankw centralnych jest jaowe. Nie da si porwna danych, ktre uwzgldnia si w takich
szeregach czasowych. Ta sama stopa dyskontowa banku centralnego oznacza co innego w rnych
okresach. Instytucjonalne uwarunkowania wpywajce na dziaania poszczeglnych bankw
centralnych oraz zorganizowanych krajowych rynkw kredytowych s tak odmienne, e
porwnywanie nominalnych stp procentowych w rnych krajach bez naleytego uwzgldnienia tych
odmiennoci prowadzi do bdnych wnioskw. Wiemy a priori, e w pozostaych warunkach
niezmienionych kredytodawcy wol wysokie stopy procentowe, a kredytobiorcy niskie. Jednak owe
pozostae warunki nigdy nie s niezmienne. Na rynku panuje tendencja do ujednolicenia stp
procentowych brutto w wypadku tych kredytw, ktre zawieraj takie same czynniki okrelajce
wysoko skadnika zwizanego z przedsibiorczoci i aio cenowe. Wiedza ta stanowi
intelektualne narzdzie interpretacji faktw dotyczcych historii stp procentowych. Bez tej wiedzy
olbrzymi materia historyczny i statystyczny, ktrym dysponujemy, byby jedynie zbiorowiskiem
bezuytecznych liczb. Empiryci prbuj uzasadnia ustalanie szeregw czasowych cen okrelonych
towarw pierwszej potrzeby tym, e dane na temat tych cen odnosz si do tego samego fizycznego
obiektu. Jest to jednak pozorne uzasadnienie, poniewa w istocie ceny nie s zwizane
z niezmiennymi cechami rzeczy, lecz wi si ze zmiennymi ocenami wartoci, ktr przypisuj im
dziaajcy ludzie. W analizie stp procentowych nie mona si powoywa nawet na ten saby
argument. W rzeczywistoci stp procentowych brutto nie czy ze sob nic oprcz tego, o czym
mwi teoria katalaktyczna. S to zjawiska zoone i nie mog stanowi podstawy do budowania
empirycznej czy aposteriorycznej teorii procentu. Nie mog ani zweryfikowa, ani sfalsyfikowa
tego, co ekonomia mwi o tych zagadnieniach. Mog stanowi nieocenione dane rdowe historii
gospodarczej, o ile podda si je rzetelnej analizie ekonomicznej, jednak do teorii ekonomii nic nie
wnosz.
Przyjo si stosowa podzia rynku kredytowego na rynek poyczek krtkoterminowych (rynek
pieniny) i rynek poyczek dugoterminowych (rynek kapitaowy). Bardziej dogbna analiza musi
pj jeszcze dalej w klasyfikacji kredytw w zalenoci od czasu okrelonego w umowie. Ponadto
kredyty rni si pod wzgldem prawnym, gdy warunki umowy mog nadawa rne uprawnienia

kredytodawcy. Krtko mwic, rynek kredytw nie jest homogeniczny. Jednak najbardziej widoczne
rnice s pochodn skadnika zwizanego z przedsibiorczoci, zawartego w stopach
procentowych brutto. Od tego zaley ocena, czy kredyt opiera si na zaufaniu.
Zwizek midzy rnymi sektorami rynku kredytw a stopami procentowymi brutto, jakie
obowizuj w tych sektorach, wynika z naturalnej tendencji stp netto, zawartych w owych stopach
brutto, do osignicia kocowego stanu procentu pierwotnego. Jeli chodzi o t tendencj, to teoria
katalaktyczna moe traktowa rynkow stop procentow tak, jakby bya zjawiskiem o charakterze
jednolitym, abstrahujc od skadnika zwizanego z przedsibiorczoci, ktry jest zawsze zawarty
w stopach brutto, oraz od aio cenowego, ktre nie zawsze si w nich zawiera.
Ceny wszystkich towarw i usug d w kadym momencie do stanu kocowego. Gdyby
osigano kiedykolwiek w stan kocowy, to uwidaczniaby si w nim stosunek midzy cenami dbr
teraniejszych i przyszych, a wic kocowy stan procentu pierwotnego. Jednakowo zmieniajca si
gospodarka nigdy nie osiga wyimaginowanego stanu kocowego. Wci nastpuj w niej kolejne
zmiany, powodujc zmiany cen i wyznaczajc nowe stany kocowe, ktrym moe odpowiada nowa
pierwotna stopa procentowa. Stopa procentu pierwotnego jest rwnie niestaa jak ceny i pace.
Ci, ktrzy postpuj przezornie, dostosowujc sposb wykorzystania czynnikw produkcji do
zmian danych - to znaczy przedsibiorcy i organizatorzy - opieraj si w swoich kalkulacjach na
cenach, pacach i stopach procentowych okrelonych na rynku. Dostrzegaj rnice midzy biecymi
cenami komplementarnych czynnikw produkcji a oczekiwanymi cenami produktw pomniejszonymi
o rynkow stop procentow i dziki temu osigaj zysk. Funkcja stopy procentowej w kalkulacjach
przedsibiorcy jest oczywista. Wysoko stopy procentowej wskazuje, jak dalece mona wycofa
czynniki produkcji z zastosowa sucych zaspokojeniu potrzeb w bliszej przyszoci, by
przeznaczy je na zaspokojenie potrzeb w odleglejszych okresach. Wskazuje te, jaki okres produkcji
odpowiada w kadym konkretnym przypadku rnicy midzy wspczynnikiem oceny dbr
teraniejszych a takim wspczynnikiem odnoszcym si do dbr przyszych. Powoduje, e
przedsibiorcy powstrzymuj si od rozpoczcia realizacji planw, ktrych wykonanie nie
odpowiadaoby ograniczonej iloci dbr kapitaowych, ktre zapewniaj oszczdnoci wszystkich
ludzi.
Sia napdowa pienidza przejawia si w szczeglnoci wanie w tym, e wywiera on wpyw
na t zasadnicz funkcj stopy procentowej. Zmiany siy nabywczej spowodowane czynnikami
pieninymi mog w okrelonych warunkach wpywa na rynek kredytw wczeniej ni na ceny
towarw i usug. Wzrost lub spadek poday pienidza (w szerszym sensie) zwiksza lub zmniejsza
poda pienidza oferowanego na rynku kredytw, a tym samym obnia lub podwysza rynkow stop
procentow brutto, mimo e stopa procentu pierwotnego nie ulega zmianie. Jeli dojdzie do takiej
sytuacji, to wysoko stopy rynkowej rni si od tej, ktra wynikaaby ze stanu procentu
pierwotnego i poday dostpnych dbr kapitaowych. Wtedy rynkowa stopa procentowa nie stanowi
wskazwki w podejmowaniu decyzji przez przedsibiorcw, lecz utrudnia im kalkulacj i odwodzi
ich od podejmowania tych dziaa produkcyjnych, ktre suyyby najlepszemu zaspokojeniu
najpilniejszych potrzeb konsumentw.
Trzeba te pamita o innym istotnym czynniku Jeeli w pozostaych warunkach niezmienionych
poda pienidza (w szerszym sensie) zwiksza si lub maleje, wywoujc ogln tendencj do
wzrostu lub spadku cen, to musi si pojawi dodatnie lub ujemne aio cenowe, co wpynie na
wysoko rynkowej stopy procentowej brutto. Jeli jednak takie zmiany w relacji cenowej dotycz

najpierw rynku kredytw, to doprowadz do odwrotnych zmian w konfiguracji rynkowych stp


procentowych brutto. Aby nastpio dostosowanie rynkowych stp procentowych do zmian w relacji
cenowej, konieczne jest pojawienie si dodatniego lub ujemnego aio cenowego, podczas gdy
w rzeczywistoci stopy procentowe brutto spadaj lub rosn. Jest to druga przyczyna tego, e aio
cenowe nie jest w stanie wyeliminowa cakowicie skutkw zmian w treci umw dotyczcych
odroczonych patnoci, wynikajcych ze zmian relacji pieninej spowodowanych czynnikami
pieninymi. Dziaanie aio jest zbyt opnione w stosunku do zmian siy nabywczej, co wanie
wykazalimy. Jak wida, w okrelonych warunkach przeciwstawne siy ujawniaj si na rynku
wczeniej ni odpowiednie aio cenowe.

5. Wpyw zmian w relacji pieninej na procent pierwotny


Zmiany relacji pieninej, podobnie jak inne zmiany danych rynkowych, mog wpywa na stop
procentu pierwotnego. Inflacja, zgodnie z punktem widzenia zwolennikw inflacjom stycznej
interpretacji dziejw, przyczynia si na og do zwikszenia dochodw przedsibiorcw. Oto ich
rozumowanie. Ceny towarw wzrastaj wczeniej i szybciej ni pace. Dla pracownikw fizycznych
i umysowych, a wic tych, ktrzy wydaj na konsumpcj wiksz cz swoich dochodw i niewiele
oszczdzaj, zmiany te s niekorzystne, gdy zmuszaj ich do ograniczenia wydatkw. S one
natomiast korzystne dla przedstawicieli warstw posiadajcych, ktrzy s znacznie bardziej skonni do
oszczdzania i odkadaj spor cz swoich dochodw; nie zwikszaj oni wydatkw na
konsumpcj proporcjonalnie do inflacji, a ponadto powikszaj oszczdnoci. W ten sposb
w spoeczestwie, traktowanym jako pewna cao, wzrasta tendencja do zwikszenia akumulacji
nowego kapitau. Dodatkowe inwestycje s wynikiem ogranicze konsumpcji, jakie narzucono tej
czci spoeczestwa, ktra konsumuje ow wikszo rocznej produkcji systemu gospodarczego. Te
wymuszone oszczdnoci prowadz do obnienia stopy procentu pierwotnego. Przyczyniaj si do
szybszego rozwoju gospodarczego i udoskonalenia technologii.
To prawda, e takie wymuszone oszczdnoci mog powsta w wyniku inflacji, i w przeszoci
tak si dziao. Zajmujc si wpywem zmian relacji pieninej na wysoko stp procentowych,
musimy pamita, e w okrelonych okolicznociach zmiany te rzeczywicie mog spowodowa
zmian stopy procentu pierwotnego. Trzeba tu jednak uwzgldni take inne czynniki.
Przede wszystkim inflacja moe wymusi oszczdnoci, ale nie musi. To, czy wzrost pac
nastpuje wolniej ni wzrost cen towarw, zaley od charakteru inflacji. Tendencja do spadku pac
realnych nie jest nieodzown konsekwencj zmniejszenia siy nabywczej jednostki pieninej. Moe
si zdarzy, e pace nominalne wzrosn bardziej ni ceny towarw lub wczeniej ni one-.
Ponadto trzeba pamita, e wiksza skonno bogatszych warstw spoeczestwa do
oszczdzania i akumulowania kapitau jest wycznie faktem psychologicznym, a nie
prakseologicznym Mogoby si zdarzy, e ci, ktrzy wskutek inflacji osigaj dodatkowe dochody,
nie przeznacz ich na oszczdnoci i inwestycje, ale na zwikszenie konsumpcji. Nie sposb orzec
z niezachwian pewnoci waciw twierdzeniom ekonomii, jak postpi ci, ktrzy skorzystaj na
inflacji. Historia moe dostarczy wiedzy na temat tego, co wydarzyo si w przeszoci. Nie moe
jednak twierdzi, e znowu wydarzy si to samo.
Zlekcewaenie tego, e w wyniku inflacji pojawiaj si rwnie siy powodujce zwikszon
konsumpcj kapitau, byoby powanym bdem Jedn z konsekwencji inflacji jest to, e znieksztaca

kalkulacj ekonomiczn i rachunkowo. Za jej spraw pojawia si zudzenie zysku lub zysk pozorny.
Jeli kwoty rocznych odpisw amortyzacyjnych s okrelone w taki sposb, ktry nie uwzgldnia
tego, i zastpienie zuytego wyposaenia bdzie wymagao poniesienia wyszych kosztw ni
kwota, za ktr kupiono je w przeszoci, to owe odpisy s niewystarczajce. Ten sam bd
powstanie, jeeli ca rnic midzy cen sprzeday zapasw lub produktw a kosztem ich nabycia
zapisze si w ksigach jako nadwyk. Jeli wzrost cen zapasw i nieruchomoci uzna si za zysk,
bdzie to rwnie oczywiste zudzenie. Wanie takie pozorne zyski sprawiaj, e ludziom wydaje si,
i inflacja prowadzi do oglnego dobrobytu. Uwaaj, e si im poszczcio, nie auj pienidzy na
rne wydatki i ciesz si yciem. Unowoczeniaj swoje domy, buduj nowe rezydencje i wydaj
pienidze na rozrywki. Przeznaczajc na wydatki rzekome zyski, ktre w istocie s jedynie
wytworem bdnej kalkulacji, konsumuj kapita. Nie ma znaczenia, kim s ludzie, ktrzy wydaj
w ten sposb pienidze. Mog to by przedsibiorcy lub spekulanci giedowi; pracownicy, ktrzy
otrzymali upragnion podwyk od beztroskiego pracodawcy, przekonanego, e co dzie staje si
bogatszy; ludzie yjcy z podatkw, ktrym zazwyczaj przypada w udziale znaczna cz pozornych
zyskw.
W miar wzrostu inflacji coraz wicej ludzi zauwaa spadek siy nabywczej. Ci, ktrzy nie
prowadz przedsibiorstw i nie znaj si na giedzie, swoje oszczdnoci lokuj przede wszystkim
na rachunkach terminowych, w obligacjach i polisach na ycie. Wszystkie tego rodzaju oszczdnoci
trac warto w wyniku inflacji, co zniechca do oszczdzania i skania do rozrzutnoci. W kocu
nastpuje ucieczka od pienidza, bdca rozpaczliw prb uratowania czegokolwiek z tej
katastrofy. Z punktu widzenia utrzymania kapitau nie jest to rozwizanie problemu, lecz rodek
nadzwyczajny, dziki ktremu mona uratowa przynajmniej czstk oszczdzonych funduszy.
Jak wida, gwny argument zwolennikw inflacjonizmu i ekspansjonizmu jest raczej saby.
Mona si zgodzi z tym, e w przeszoci inflacja prowadzia niekiedy, cho nie zawsze, do
zwikszenia oszczdnoci i dostpnego kapitau. Nie oznacza to jednak, e w przyszoci jej skutki
bd takie same. Przeciwnie, trzeba zauway, e dzi jest bardziej prawdopodobne, i w warunkach
inflacji skonno do konsumpcji kapitau przeway nad skonnoci do akumulacji kapitau Tak czy
owak, wpyw owych zmian [inflacji] na oszczdnoci, kapita i pierwotn stop procentow
kadorazowo zaley ostatecznie od konkretnych uwarunkowa.
To samo - po uwzgldnieniu niezbdnych zmian - odnosi si do analogicznych konsekwencji
dziaadeflacyjnychi restrykcyjnej polityki pieninej.

6. Wpyw inflacji i ekspansji kredytowej na rynkow stop procentow brutto


Niezalenie od tego, jak inflacja lub deflacja ostatecznie wpywa na wysoko stopy procentu
pierwotnego, nie istnieje zwizek midzy tymi zjawiskami a przejciowymi zmianami rynkowej stopy
procentowej wywoanymi przez zmiany relacji pieninej spowodowane czynnikami pieninymi.
Jeeli dopyw pienidza i jego substytutw do systemu rynkowego lub jego odpyw powoduje
najpierw zmiany na rynku kredytw, to zwizek midzy rynkowymi stopami procentowymi a stop
procentu pierwotnego zostaje przejciowo zakcony. Stopa rynkowa wzrasta lub maleje wskutek
zmniejszenia lub zwikszenia iloci pienidza oferowanego w postaci kredytu, co nie ma zwizku ze
zmianami pierwotnej stopy procentowej, ktre z czasem mog si pojawi jako wynik zmian relacji
pieninej. Stopa rynkowa zaczyna odchyla si od wysokoci okrelonej przez pierwotn stop

procentow i pojawiaj si siy, ktre wymuszaj nowe dostosowanie do stopy pierwotnej. Moe si
zdarzy, e w trakcie tego dostosowania zmienia si wysoko procentu pierwotnego, a niekiedy
zmiana ta wynika rwnie z procesw inflacyjnych lub deflacyjnych wywoanych przez to
odchylenie. Kocowa stopa procentu pierwotnego okrelajca kocow stop rynkow, do ktrej
zmierza dostosowanie, nie jest rwna stopie, ktra obowizywaa przed pojawieniem si zakce.
Moe to mie pewien wpyw na proces dostosowania, ale nie zmienia jego istoty.
Zjawisko, ktre tu badamy, polega na tym, e stop procentu pierwotnego okrela dyskonto dbr
przyszych wzgldem dbr teraniejszych. W zasadzie jest ono niezalene od poday pienidza
i i jego substytutw, cho zmiany poday pienidza i jego substytutw mog porednio wpywa na
jego wysoko. Tymczasem rynkowa stopa procentowa brutto moe zmienia si pod wpywem
zmian relacji pieninej. Konieczne jest wic dostosowanie. Jaka jest natura procesu, ktry
zapocztkowuje dostosowanie?
W tym podrozdziale zajmujemy si wycznie inflacj i ekspansj kredytow. Dla uproszczenia
zakadamy, e caa dodatkowa ilo pienidza i jego substytutw trafia na rynek kredytw,
a w innych sektorach rynku pojawia si jedynie za ich porednictwem Takiemu warunkowi
odpowiada cile ekspansja kredytu fiducjarnego-. Przedmiotem naszej analizy jest zatem proces
wywoany przez ekspansj kredytow.
Najpierw musimy ponownie odwoa si do aio cenowego. Wspomnielimy ju, e na samym
pocztku ekspansji kredytowej nie pojawia si dodatnie aio cenowe. Nie moe ono powsta a do
momentu, kiedy dodatkowa poda pienidza (w szerszym sensie) zacznie oddziaywa na ceny
towarw i usug. Dopki jednak trwa ekspansja kredytowa, a na rynku kredytw pojawiaj si
kolejne kwoty fiducjarnych rodkw pieninych, rynkowa stopa procentowa brutto podlega cigej
presji. Stopa ta musiaaby wzrosn z powodu dodatniego aio cenowego, ktre musiaoby stale
rosn wraz z rozwojem ekspansji kredytowej. Tymczasem w trakcie ekspansji kredytowej rynkowa
stopa procentowa brutto jest mniejsza od sumy procentu pierwotnego i dodatniego aio cenowego.
Fakt ten wymaga szczeglnego podkrelenia, poniewa podwaa powszechnie przyjte metody,
ktre maj suy rozrnieniu niskich i wysokich stp procentowych. Zwykle uwzgldnia si jedynie
warto arytmetyczn stp procentowych lub wykazywan przez nie tendencj. Opinia publiczna
uwaa za normaln stop, ktra mieci si w granicach 3-5 procent. Gdy stopa rynkowa wzrasta
powyej tego poziomu lub gdy stopy rynkowe - niezalenie od ich wartoci arytmetycznej - rosn
powyej dotychczasowego poziomu, ludzie uwaaj, e mona mwi o wysokich lub rosncych
stopach procentowych. Jest to przekonanie bdne, poniewa w warunkach oglnego wzrostu cen
(spadku siy nabywczej jednostki pieninej) rynkow stop procentow brutto mona uzna za
niezmienn (w porwnaniu ze stop, ktra obowizywaa w okresie wzgldnie staej siy nabywczej)
jedynie wtedy, gdy zawiera wzgldnie adekwatne dodatnie aio cenowe. W tym znaczeniu stopa
dyskontowa niemieckiego Reichsbanku, ktra wynosia 90 procent w 1923 roku, bya niska, a nawet
miesznie niska, poniewa nie dorwnywaa aio cenowemu i nie uwzgldniaa innych skadnikw
rynkowej stopy procentowej brutto. Identyczne zjawiska wystpuj zawsze w sytuacji dugotrwaej
ekspansji kredytowej. Rynkowe stopy procentowe brutto wzrastaj w miar rozwoju ekspansji,
a mimo to pozostaj niskie, poniewa nie odpowiadaj wysokoci wynikajcej z oczekiwanego
wzrostu cen.
Na potrzeby analizy procesu ekspansji kredytowej zamy, e proces dostosowania systemu
gospodarczego do danych rynkowych oraz denie do ustanowienia kocowych cen i stp

procentowych zostaj zakcone przez pojawienie si nowego czynnika, a mianowicie dodatkowej


kwoty fiducjarnych rodkw patniczych na rynku kredytw. Zanim nastpio to zakcenie, rynkowa
stopa procentowa brutto umoliwiaa poyczenie dowolnej kwoty kademu, kto chcia zacign tak
oprocentowan poyczk, z uwzgldnieniem w kadym wypadku poprawki wynikajcej ze skadnika
zwizanego z przedsibiorczoci. Dodatkowe kredyty musz mie nisz rynkow stop procentow
brutto. Redukcja ta nie musi si wyraa arytmetycznym obnieniem oprocentowania umw
kredytowych. Moe si zdarzy, e nominalne stopy procentowe nie zmieni si, a ekspansja bdzie
polegaa na tym, i dojdzie do udzielania poyczek, ktrych oprocentowanie bdzie zawierao tak
duy skadnik zwizany z przedsibiorczoci, jakiego nie zaakceptowano by wczeniej. Taka
sytuacja rwnie powoduje obnienie rynkowych stp brutto i wywouje takie same skutki.
Spadek rynkowej stopy procentowej brutto wpywa na kalkulacj przedsibiorcy dotyczc
prawdopodobnego zysku z planowanych przedsiwzi. Stopy procentowe, oprcz cen materialnych
czynnikw produkcji, pac i przewidywanych cen produktw, s jednym z elementw
uwzgldnianych w kalkulacji. W wyniku kalkulacji przedsibiorca dowiaduje si, czy okrelone
przedsiwzicie bdzie zyskowne. Kalkulacja pokazuje mu, jakie inwestycje mona przeprowadzi,
jeli stosunek oceny wartoci dbr przyszych wzgldem oceny wartoci dbr teraniejszych,
dokonywanej przez og, ma dan wielko. Dziki niej podejmuje dziaania zgodne z t ocen. Nie
interesuje si przedsiwziciami, ktre konsumenci oceniliby negatywnie ze wzgldu na zbyt dugi
czas ich realizacji. Kalkulacja zmusza przedsibiorc do zatrudnienia dostpnego zapasu dbr
kapitaowych w taki sposb, ktry pozwoli najlepiej zaspokoi najpilniejsze potrzeby konsumentw.
Jednak w powstaej sytuacji spadek stp procentowych zafaszowuje kalkulacj przedsibiorcy.
Chocia ilo dostpnych dbr kapitaowych nie wzrosa, kalkulacja uwzgldnia dane liczbowe,
ktre byyby uzasadnione jedynie pod warunkiem, e w wzrost by nastpi. Wyniki takiej kalkulacji
s mylce. Sprawiaj wraenie, e okrelone przedsiwzicia bd zyskowne i dadz si
zrealizowa, podczas gdy prawdziwa kalkulacja, oparta na stopie procentowej, ktrej nie
znieksztacia ekspansja kredytowa, pokazaaby niemono ich realizacji. Przedsibiorcy
rozpoczynaj realizacj takich przedsiwzi. Pobudzona zostaje aktywno gospodarcza. Zaczyna
si boom
Dodatkowy popyt zgaszany przez przedsibiorcw, ktrzy rozszerzaj dziaalno, powoduje
wzrost cen dbr kapitaowych i pac. Wraz z pacami rosn ceny dbr konsumpcyjnych. Ponadto do
wzrostu cen dbr konsumpcyjnych przyczyniaj si te sami przedsibiorcy, poniewa rwnie oni
ulegaj zudzeniu pozornych zyskw, jakie wykazuj ich ksigi handlowe, i s gotowi zwikszy
konsumpcj. Oglny wzrost cen wywouje powszechny optymizm Gdyby wzrosy jedynie ceny dbr
produkcyjnych, a nie zmieniy si ceny dbr konsumpcyjnych, mogoby to zaniepokoi
przedsibiorcw. Wzbudzioby to wtpliwoci co do sensownoci ich planw, poniewa wzrost
kosztw produkcji przekreliby ich kalkulacj. Ich czujno zostaje jednak upiona, gdy popyt na
dobra konsumpcyjne zwiksza si, umoliwiajc zwikszenie sprzeday pomimo rosncych cen. S
przekonani, e produkcja bdzie opacalna, cho jej koszty wzrosy. Postanawiaj wic j
kontynuowa.
Oczywicie, aby kontynuowa produkcj na wiksz skal, wywoan przez ekspansj
kredytow, wszyscy przedsibiorcy, zarwno ci, ktrzy rozszerzaj dziaalno, jak i ci, ktrzy
produkuj tyle, co dotychczas, potrzebuj dodatkowych funduszy z powodu wzrostu kosztw
produkcji. Jeeli ekspansja kredytowa polega wycznie na pojedynczym zastrzyku okrelonej kwoty

rodkw fiducjarnych, ktre trafiaj na rynek kredytw, i nie jest w aden sposb kontynuowana, to
boom musi si bardzo szybko zakoczy. Przedsibiorcy nie s w stanie uzyska funduszy
niezbdnych do dalszej realizacji swoich planw. Rynkowa stopa procentowa brutto wzrasta,
poniewa zwikszonego popytu na kredyty nie rwnoway odpowiadajcy mu wzrost iloci
pienidza, ktry przeznaczano by na poyczki. Ceny towarw spadaj, gdy jedni przedsibiorcy
sprzedaj zapasy, a inni powstrzymuj si od zakupw. Aktywno gospodarcza wraca do
poprzedniego poziomu. Boom koczy si, bo przestaj dziaa siy, ktre go wywoay. Dodatkowa
ilo kredytu fiducjarnego przestaje wpywa na ceny i pace. Ceny, pace i prywatne zasoby
gotwkowe dostosowuj si do nowej relacji pieninej. Ich denia do kocowego stanu, ktry
odpowiadaby tej relacji, nie zakcaj kolejne zastrzyki dodatkowych kwot rodkw fiducjarnych.
Na rynkow stop procentow brutto z ca si oddziauje stopa procentu pierwotnego, ktra
wspgra z now struktur rynku. Nie wpywaj ju na ni zakcenia zwizane ze zmianami poday
pienidza (w szerszym sensie) spowodowanymi przez czynniki pienine.
Gwna wada wszelkich prb wyjanienia boomu - czyli powszechnej tendencji do poszerzania
produkcji oraz oglnego wzrostu cen - ktre nie odwouj si do zmian poday pienidza lub
rodkw fiducjarnych, polega na tym, e pomijaj ten czynnik. Oglny wzrost cen moe wystpi
jedynie wtedy, gdy spada poda wszystkich towarw albo zwiksza si poda pienidza (w szerszym
sensie). Na potrzeby tych rozwaa przyjmijmy na chwil, e wyjanienia pomijajce przyczyny
pienine boomu i cyklu koniunkturalnego s oparte na prawdziwych twierdzeniach. Ceny rosn,
a aktywno gospodarcza rozwija si, mimo e nie zwikszya si poda pienidza. W takiej sytuacji
bardzo szybko musi si pojawi tendencja do spadku cen. Musi wzrosn popyt na kredyty i rynkowa
stopa procentowa brutto, po czym krtkotrway boom dobiega koca. Kada niemonetarna teoria
cyklu koniunkturalnego przyjmuje milczco - lub powinna przyj ze wzgldu na logik - e
ekspansja kredytowa jest zjawiskiem towarzyszcym boomowi-. Zwolennicy takiej teorii musz
przyzna, e boom nie mgby si pojawi, gdyby nie nastpia ekspansja kredytowa, a wzrost
poday pienidza (w szerszym sensie) jest koniecznym warunkiem oglnego wzrostu cen. A zatem
dokadniejsza analiza niemonetamych teorii cyklicznych fluktuacji pokazuje, e ich wyjanienia
sprowadzaj si do twierdzenia, i ekspansja kredytowa jest wprawdzie niezbdnym warunkiem
boomu, ale do jego powstania niezbdne s jeszcze inne warunki.
Jednak nawet w tym ograniczonym sensie niemonetarne teorie s jaowe. Jest oczywiste, e
ekspansja kredytowa zawsze musi wywoa boom, ktry tu opisalimy. Nie wywoa go jedynie
wtedy, gdy jej oddziaywanie zostanie zrwnowaone innym czynnikiem, ktry pojawi si w tym
samym czasie. Jeli na przykad jednoczenie z ekspansj kredytow prowadzon przez banki
pojawia si oczekiwanie, e rzd naoy podatki odbierajce przedsibiorcom cay nadmierny zysk
lub przerwie ekspansj kredytow wtedy, gdy nakrcanie koniunktury spowoduje wzrost cen, to
boom nie nastpi. Przedsibiorcy powstrzymaj si od rozszerzania dziaalnoci z pomoc tanich
kredytw oferowanych przez banki, poniewa nie bd mieli nadziei na wzrost zyskw. Warto
zwrci uwag na ten fakt, gdy wyjania on nieskuteczno nakrcania koniunktury w okresie
Nowego adu oraz tumaczy inne zdarzenia z lat trzydziestych.
Boom moe trwa jedynie tak dugo, jak dugo ekspansja kredytowa rozwija si w coraz
wikszym tempie. Boom dobiega koca, kiedy na rynek kredytw przestaj napywa kolejne kwoty
rodkw fiducjarnych. Jednak nawet gdyby inflacja i ekspansja kredytowa nie miay koca, to boom
nie mgby trwa w nieskoczono. Napotkaby przeszkody uniemoliwiajce nieograniczon

ekspansj kredytu fiducjarnego. Spowodowaby gorczk prowadzc do katastrofy i zaamania


caego systemu pieninego.
Istot teorii monetarnej [cyklu koniunkturalnego] jest to, e dostrzega ona, i zmiany relacji
pieninej spowodowane czynnikami pieninymi nie wywieraj rwnomiernego, czyli
jednoczesnego i jednakowego wpywu na ceny rnych dbr, pace i stopy procentowe. Gdyby nie ta
nierwnomierno, to pienidz byby neutralny. Zmiany relacji pieninej nie miayby wtedy wpywu
na struktur gospodarki, rozmiary i kierunki rozwoju produkcji w poszczeglnych branach
przemysu, konsumpcj i bogactwo czy dochody rnych warstw spoeczestwa. Zmiany w sferze
pienidza i kredytu fiducjarnego nie powodowayby ani przejciowych, ani dugotrwaych zmian
rynkowej stopy procentowej brutto. To, e takie zmiany mog zmodyfikowa stop procentu
pierwotnego, wynika ze zmian bogactwa i dochodu jednostek zwizanych z ich nierwnomiernym
oddziaywaniem To za, e oprcz zmian stopy procentu pierwotnego pojawia si przejciowa
zmiana rynkowej stopy procentowej brutto, jest przejawem owej nierwnomiemoci. Jeeli
dodatkowa kwota pienidzy trafi do systemu gospodarczego w taki sposb, e najpierw doprowadzi
do wzrostu cen i pac, a nastpnie dotrze na rynek kredytowy, to owo bezporednie przejciowe
oddziaywanie na rynkow stop procentow bdzie niewielkie lub nie wystpi wcale. Rynkowa
stopa procentowa ulega tym wikszym zmianom, im szybciej dodatkowa poda pienidza i rodkw
fiducjarnych trafi na rynek kredytw.
Jeli w warunkach ekspansji kredytowej caa kwota dodatkowych substytutw pienidza
zostanie poyczona firmom, produkcja rozszerza si. Przedsibiorcy rozwijaj produkcj
horyzontalnie (to znaczy nie wyduajc okresu produkcji w danej brany) lub w wymiarze czasowym
(to znaczy wyduajc okres produkcji). W obu przypadkach nowe zakady wymagaj
zainwestowania dodatkowych czynnikw produkcji. Tymczasem ilo dbr kapitaowych, ktre
mona przeznaczy na inwestycje, nie zwikszya si, a ekspansja kredytowa nie wywouje
skonnoci do ograniczenia konsumpcji. W pniejszych fazach ekspansji kredytowej cz ludzi
bdzie zmuszona ograniczy konsumpcj, na co wskazywalimy omawiajc zagadnienie
wymuszonych oszczdnoci. Jednak to, czy wymuszone oszczdnoci jednych grup zrekompensuj
z nadwyk wzrost konsumpcji innych grup, przyczyniajc si do oglnego zwikszenia oszczdnoci
w systemie, zaley od uwarunkowa konkretnego przypadku ekspansji kredytowej. W kadym razie
bezporednim skutkiem ekspansji kredytowej jest wzrost konsumpcji tych pracownikw najemnych,
ktrych pace wzrosy w zwizku ze zwikszeniem popytu na si robocz zgaszanym przez
przedsibiorcw rozszerzajcych produkcj. Zamy, e zwikszona konsumpcja tych pracownikw,
ktrzy skorzystali na inflacji, oraz przymusowe oszczdnoci tych, ktrzy na niej stracili, rwnowa
si co do wielkoci; przyjmijmy ponadto, e cakowita konsumpcja nie ulega zmianie. Powstaje
nastpujca sytuacja. Produkcja ulega zmianom, ktre powoduj, e wyduy si czas oczekiwania.
Jednoczenie popyt na dobra konsumpcyjne nie zmniejszy si na tyle, eby ich dostpna poda
wystarczya na duej. Przyczynia si to oczywicie do wzrostu cen dbr konsumpcyjnych,
wywoujc tendencj do przymusowych oszczdnoci. Wzrost cen dbr konsumpcyjnych ugruntowuje
tendencj firm do rozwijania produkcji. Z tego, e popyt i ceny rosn, przedsibiorcy wycigaj
wniosek, i opaca si zainwestowa i produkowa wicej. Nadal rozszerzaj produkcj, a ich
zwikszona aktywno wywouje dalszy wzrost cen dbr produkcyjnych i pac, a tym samym take
dbr konsumpcyjnych. Boom gospodarczy trwa dopty, dopki banki zwikszaj ekspansj
kredytow.

W okresie poprzedzajcym ekspansj kredytow podtrzymywano te procesy produkcyjne, ktre


uwaano za opacalne w danym stanie rynku. System zmierza do stanu, w ktrym wszyscy chtni
znaleliby zatrudnienie, a wszystkie niezamienne czynniki produkcji byyby wykorzystane w takim
stopniu, na jaki pozwoliby popyt konsumentw i dostpna poda niespecyficznych materialnych
czynnikw produkcji oraz pracy. Rozwj produkcji byby moliwy jedynie pod warunkiem, e ilo
dbr kapitaowych zwikszyaby si dziki dodatkowym oszczdnociom, to znaczy
wyprodukowanym nadwykom, ktrych by nie skonsumowano. Charakterystyczn cech boomu
opartego na ekspansji kredytowej jest to, e nie poprzedza go pojawienie si takich dodatkowych
dbr kapitaowych. Dobra kapitaowe potrzebne do rozszerzenia dziaalnoci gospodarczej
w jednych branach musi si wycofa z innych bran.
Oznaczmy jako/? czn poda dbr kapitaowych dostpnych przed rozpoczciem ekspansji
kredytowej, a ja k o g czn ilo dbr konsumpcyjnych, ktre w okrelonym czasie mona by
wytworzy przy uyciu/? bez uszczuplania przyszej produkcji. Przedsibiorcy, wprowadzeni w bd
przez ekspansj kredytow, podejmuj produkcj dodatkowej iloci g3 tego samego rodzaju dbr,
ktry ju produkowali, oraz ilo g4 dbr, ktrych wczeniej nie produkowali. Do wytworzenia g 3
potrzeba/?3 dbr kapitaowych, a do wytworzenia g4 potrzeba p 4 dbr kapitaowych. Jednak zgodnie
z przyjtymi zaoeniami ilo dbr kapitaowych nie zmienia si, tote zabraknie iloci /?3 i p 4. Na
tym wanie polega rnica midzy sztucznym boomem wywoanym przez ekspansj kredytow
a normalnym rozszerzeniem produkcji, ktre jest moliwe tylko dziki powstaniu dodatkowych
iloci /?3 i p 4.
Oznaczmy jako r tak ilo dbr kapitaowych (stanowicych cz przychodw brutto
z produkcji w okrelonym czasie), ktra musi by reinwestowana w celu zastpienia czci p zuytej
w tym procesie produkcyjnym Jeli do zastpienia owej czci zatrudni si r, to w kolejnym okresie
bdzie mona ponownie uzyska g. Jeli wycofa si r z tego zatrudnienia, to p zostanie pomniejszone
o r , a p - r przynios w kolejnym okresie tylko g - a. Mona ponadto zaoy, e system
gospodarczy, w ktrym podjto ekspansj kredytow, jest systemem rozwijajcym si. W okresie
poprzedzajcym ekspansj kredytow wytwarza normalnie nadwyk dbr kapitaowych/?! +/?2.
Gdyby nie pojawia si ekspansja kredytowa,/?; zostaoby zatrudnione do produkcji dodatkowej
iloci g l takiego rodzaju dbr, ktry produkowano wczeniej, a p 2 do produkcji g 2 takiego rodzaju
dbr, ktrego dotychczas nie wytwarzano. Przedsibiorcy dysponuj dobrami kapitaowymi w iloci
r +/?i +/?2 i tak ilo mog przeznacza do realizacji swoich planw. Tymczasem wprowadzeni
w bd przez pojawienie si taniego pienidza, postpuj tak, jakby rozporzdzali r + p Y + p 2 + /?3 +
p 4 i mogli wyprodukowa nie tylko g + g x + g2, lecz take g 3 + g^ Konkuruj ze sob o udzia
w zapasach dbr kapitaowych niewystarczajcych do realizacji ich planw.
Wzrost cen dbr produkcyjnych, ktry jest wynikiem ekspansji kredytowej, moe by z pocztku
szybszy ni wzrost cen dbr konsumpcyjnych. To z kolei moe spowodowa tendencj do spadku
pierwotnej stopy procentowej. Jednak dalsza ekspansja skutkuje wzrostem cen dbr konsumpcyjnych,
ktry postpuje szybciej ni wzrost cen dbr produkcyjnych. Wzrost pac, a take dodatkowych
dochodw kapitalistw, przedsibiorcw i rolnikw - cho najczciej jedynie pozorny - zwiksza
popyt na dobra konsumpcyjne. Nie ma potrzeby zajmowa si w tym miejscu twierdzeniem
zwolennikw ekspansji kredytowej jakoby boom wskutek wymuszonych oszczdnoci, rzeczywicie

przyczynia si do zwikszenia cakowitej poday dbr konsumpcyjnych. W kadym razie nie ulega
wtpliwoci, e wzrost popytu na dobra konsumpcyjne oddziauje na rynek w czasie, kiedy
dodatkowe inwestycje nie mog jeszcze zapewni wytworzenia produktw. Rozziew midzy cenami
dbr teraniejszych a cenami dbr przyszych znw zwiksza si. Stopa procentu pierwotnego
zaczyna rosn, cho we wczeniejszych stadiach ekspansji kredytowej mogia spada.
Tendencja do wzrostu stopy procentu pierwotnego i pojawienie si dodatniego aio cenowego
tumacz niektre zjawiska towarzyszce boomowi. Banki maj do czynienia ze zwikszonym
popytem na kredyty i rozwojem przedsibiorstw. Przedsibiorcy s gotowi zaciga poyczki, ktre
maj wysze rynkowe oprocentowanie brutto. Nadal poyczaj, mimo e banki daj wyszych
odsetek. Pod wzgldem arytmetycznym rynkowe stopy procentowe brutto s wysze ni przed
rozpoczciem ekspansji, ale w sensie katalaktycznym ich wysoko jest mniejsza od wysokoci, ktra
wynikaaby z dodania procentu pierwotnego, skadnika zwizanego z przedsibiorczoci i aio
cenowego. Bankom wydaje si, e zrobiy wszystko, by powstrzyma niezdrow spekulacj, skoro
zwikszyy wymagania stawiane kredytobiorcom Sdz, e krytycy, ktrzy zarzucaj im
podgrzewanie temperatury na rozgorczkowanym rynku, s w bdzie. Nie dostrzegaj tego, e
wprowadzajc na rynek coraz wicej rodkw fiducjarnych, w istocie rozniecaj boom Przyczyn
pojawienia si boomu, a take jego utrzymywania si i rozwoju jest stay wzrost poday fiducjarnych
rodkw patniczych. Poziom rynkowych stp procentowych jest jedynie pochodn tego wzrostu.
Jeli chcemy si przekona, czy trwa ekspansja kredytowa, musimy przyjrze si poday fiducjarnych
rodkw patniczych, a nie temu, jak arytmetycznie wyraa si stan stp procentowych.
Zwykle przedstawia si boom jako przeinwestowanie. Tymczasem dodatkowe inwestycje s
moliwe jedynie wtedy, gdy istnieje dodatkowa poda dostpnych dbr kapitaowych. Boom jako
taki, pominwszy wymuszone oszczdnoci, nie prowadzi do ograniczenia konsumpcji, lecz raczej j
zwiksza, tote nie zapewnia wzrostu iloci dbr kapitaowych, ktre mona by przeznaczy na nowe
inwestycje. Istota ekspansji kredytowej nie polega na przeinwestowaniu, lecz na inwestowaniu
w nieodpowiednie brane, czyli na inwestycjach chybionych. Przedsibiorcy zatrudniaj dostpne
zapasy r + p l + p 2 tak, jakby mieli moliwo zatrudnienia zapasw r + p x+ p 2 + p 3 + p . Rozszerzaj
inwestycje na tak du skal, e moe im zbrakn dbr kapitaowych [do ich realizacji]. Nie mog
ukoczy inwestycji z powodu zbyt maej ich poday. Wczeniej czy pniej wszystkie
przedsiwzicia zakocz si fiaskiem Nieuchronny koniec ekspansji kredytowej sprawia, e
popenione bdy staj si widoczne. Okazuje si wtedy, e niektrych fabryk nie mona
wykorzysta, poniewa nie istniej zakady, ktre wytwarzayby niezbdne komplementarne czynniki
produkcji; e cz fabryk produkuje towary, ktrych nie mona sprzeda, gdy konsumenci wol
kupowa inne dobra, a tych z kolei brakuje na rynku; e budowa innych zakadw nie zostanie
ukoczona, bo stao si oczywiste, e nie przynios one zysku.
Bdne przekonanie o tym, e istot boomu jest przeinwestowanie, a nie chybione inwestycje, to
wynik oceny sytuacji, ktra opiera si wycznie na tym, co si widzi. Obserwator zauwaa jedynie
nietrafne inwestycje, ktre mona zobaczy, lecz nie pojmuje, e owe nietrafne inwestycje pojawiy
si tylko dlatego, i nie powstay zakady wytwarzajce komplementarne czynniki produkcji oraz
produkujce towary konsumpcyjne, na ktre istnieje popyt wymagajcy pilniejszego zaspokojenia.
Z powodw technicznych rozszerzenie produkcji trzeba rozpocz od rozbudowy fabryk
wytwarzajcych dobra tych rzdw, ktre s najbardziej oddalone od gotowych dbr
konsumpcyjnych. Aby zwikszy produkcj butw, ubra, motocykli, mebli, domw, trzeba najpierw

zwikszy produkcj elaza, stali, miedzi itd. Jeli wykorzystuje si zapas r + p x + p 2, wystarczajcy
do produkcji a + g x + g 2, w przekonaniu, e jest to zapas r + p x + p2+ P 3 + P wystarczajcy do
wytworzenia a + g x + g 2 + g 3 + g 4, to najpierw konieczne jest zwikszenie produkcji tych towarw,
a wic budowa zakadw, ktre z powodw technicznych bd potrzebne w pierwszej kolejnoci.
Caa klasa przedsibiorcw znajduje si, mona powiedzie, w pooeniu architekta, ktry ma
zaprojektowa budow domu z uyciem ograniczonej iloci materiaw. Jeli mylnie oceni ilo
dostpnych materiaw, powstanie plan, do ktrego realizacji nie bdzie mia wystarczajcych
rodkw. Przygotuje za due wykopy i fundamenty, a w pniejszej fazie budowy zauway, e nie ma
do materiaw, by j ukoczy. Jest oczywiste, e bd owego architekta nie polega na
przeinwestowaniu, lecz na nieodpowiednim wykorzystaniu rodkw, jakie mia do dyspozycji.
Rwnie bezpodstawny jest pogld, e wydarzenia, ktre doprowadziy do kryzysu, polegay na
nieuzasadnionym przeksztaceniu kapitau obrotowego w trway. Pojedynczy przedsibiorca,
ktry ma trudnoci z zacigniciem kredytu w trakcie kryzysu, nie bez powodu auje, e wyda zbyt
duo na powikszenie fabryki i zakup wyposaenia trwaego. Byby w lepszym pooeniu, gdyby
dysponujc nadal funduszami, ktre wyda na te cele, mg je przeznaczy na wydatki zwizane
z biec dziaalnoci firmy. Jednak kiedy tendencja wzrostowa opada i przechodzi w depresj, nie
brakuje surowcw, materiaw, pfabrykatw i ywnoci. Przeciwnie, kryzys charakteryzuje si
wanie tym, e dobra te s oferowane w ilociach, ktre musz doprowadzi do gwatownego
spadku ich cen.
Wyjanijmy, dlaczego zwikszenie mocy produkcyjnych i produkcji zakadw przemysu
cikiego, a take produkcji trwaych dbr produkcyjnych jest najbardziej widocznym przejawem
boomu. Autorzy opracowa na temat historii finansw i gospodarki susznie koncentrowali si przez
ponad 100 lat na danych liczbowych dotyczcych tych sektorw przemysu oraz budownictwa,
traktuj c j e j ako wskani ki waha.
Oczywicie, boom wpywa rwnie na przemys dbr konsumpcyjnych. W tym sektorze te
zwiksza si inwestycje i moce produkcyjne. Nowe fabryki i dodatkowe pomieszczenia, o ktre
powikszono istniejce zakady, nie zawsze su produkcji towarw najbardziej oczekiwanych
przez konsumentw. Ich powstanie miao suy realizacji planu, ktry zakada wytworzenie r +
+
2 + 83 + S - Niepowodzenie

tego nadmiernie rozbudowanego planu obnaa ich zbdno.


Zjawisku boomu nie zawsze towarzyszy gwatowny wzrost cen towarw. Niewtpliwie
zwikszenie iloci fiducjarnych rodkw wymiany zawsze moe wywoa wzrost cen. Niekiedy
zdarza si jednak, e siy przeciwdziaajce takiemu wzrostowi utrzymuj go w cisych granicach
lub nawet cakowicie znosz. Cige ingerencje zwizane z ekspansj kredytow zakcay
harmonijne funkcjonowanie gospodarki rynkowej w okresie, w ktrym gospodarka stale si
rozwijaa. Systematyczna akumulacja kapitau umoliwiaa wprowadzanie udoskonale technicznych.
Produkcja przypadajca na jednostk nakadw wzrosa, rynek zapenia si coraz wiksz iloci
tanich dbr. Gdyby jednoczenie nie nastpowa a tak szybki wzrost poday pienidza (w szerszym
sensie), pojawiaby si tendencja do spadku cen wszystkich towarw. W historycznym kontekcie,
w jakim osadzona bya zawsze ekspansja kredytowa, wystpoway czynniki silnie przeciwdziaajce
tendencji do wzrostu cen. Zazwyczaj w wyniku zderzenia tych dwch przeciwstawnych si przewag
zyskiwaa tendencja do wzrostu cen. Wyjtkowo zdarzao si jednak, e wzrost cen by niewielki.
Najlepiej znanym przykadem moe tu by boom lat 1926-1929 w Ameryce-

Specyficzna konstelacja danych rynkowych nie ma wpywu na zasadnicze cechy ekspansji


kredytowej. Przedsibiorc skania do realizacji konkretnych planw rozbieno midzy kosztami
produkcji (uwzgldniajcymi oprocentowanie kapitau) a spodziewanymi cenami produktw, a nie
to, e ceny s wysokie bd niskie. W wyni ku spadku rynkowej stopy procentowej brutto, zwizanego
z ekspansj kredytow, przedsiwzicia, ktre dotychczas wydaway si nieopacalne, wydaj si
zyskowne. Pobudza to przedsibiorcw do zatrudnienia dbr kapitaowych w iloci r + p l + p 2, tak
jakby ilo ta wynosia r + p x + p 2 + p 3 + p 4. Struktura inwestycji i dziaa produkcyjnych
z koniecznoci nie odpowiada rzeczywistej poday dbr kapitaowych i ostatecznie musi si zaama.
Wprawdzie czasem zmiany cen nakadaj si na ogln tendencj do wzrostu siy nabywczej i nie
powoduj jej gwatownego odwrcenia, lecz powstanie zjawiska, ktre mona by nazwa
stabilnoci cen. S to jednak szczegy procesu o drugorzdnym znaczeni u.
Niezalenie od szczegowych uwarunkowa, jest rzecz pewn, e adne manipulacje bankw
nie mog zapewni dopywu dbr kapitaowych do systemu gospodarczego. Aby produkcja rozwijaa
si prawidowo, potrzebne s dodatkowe dobra kapitaowe, a nie pienidze czy fiducjarne rodki
patnicze. Boom wywoany ekspansj kredytow zbudowano na banknotach i depozytach, ktre s
niczym ruchome piaski. Taka konstrukcja musi si zaama.
Zaamanie pojawia si wtedy, gdy banki, zaniepokojone tempem boomu, zaprzestaj
rozszerzania akcji kredytowej. Boom mgby trwa jedynie pod warunkiem, e banki przyznawayby
firmom tyle kredytw, ile wymagaaby realizacja ich zbyt ambitnych planw, raco niezgodnych
z rzeczywist poda czynnikw produkcji oraz ocenami wartoci konsumentw. Te nierealistyczne
plany, powstae wskutek zafaszowania kalkulacji przez polityk taniego pienidza, mona
realizowa wycznie za pomoc nowych kredytw, ktrych rynkowe oprocentowanie brutto
zmniejszano by sztucznie poniej poziomu, jaki panowaby na nieskrpowanym rynku kredytw.
Zudzenie opacalnoci powstaje wanie dziki tej rnicy. Przyczyn kryzysu nie jest zmiana
w postpowaniu bankw. Zmiana ta sprawia jedynie, e widoczne staje si spustoszenie
spowodowane bdami, ktre popeniy firmy w czasie boomu.
Boom nie mgby te trwa w nieskoczono, nawet gdyby banki z uporem przeduay
ekspansj kredytow. Wszelkie prby wymiany dodatkowych rodkw fiducjarnych na nieistniejce
dobra kapitaowe (mianowiciep 3 i p ) s skazane na niepowodzenie. Jeli ekspansja kredytowa nie
zostanie w por zatrzymana, boom doprowadzi do katastrofy; zacznie si ucieczka od pienidza i cay
system pieniny zaamie si. W przeszoci jednak banki nie dopuszczay do takiej skrajnoci.
Reagoway na sygnay odpowiednio wczeniej, kiedy katastrofa bya jeszcze odlega-.
Z chwil gdy ustanie dopyw dodatkowych fiducjarnych rodkw patniczych, zbudowany na
piaskach boom legnie w gruzach. Przedsibiorcy musz ograniczy swoj dziaalno, poniewa
zbraknie im funduszy na realizacj nadmiernie rozbudowanych planw. Ceny gwatownie spadaj,
gdy firmy, znalazszy si w krytycznym pooeniu, prbuj zdoby gotwk i wyprzedaj swoje
zapasy za bezcen. Zamyka si fabryki, przerywa budow rnych obiektw, zwalnia pracownikw.
Zwizany z przedsibiorczoci skadnik rynkowej stopy procentowej brutto gwatownie wzrasta,
poniewa wiele firm bardzo potrzebuje pienidzy, by unikn bankructwa, a jednoczenie nie ciesz
si ju zaufaniem
O tym, e kryzys zamienia si w panik, decyduj zwykle czynniki o charakterze
instytucjonalnym oraz psychologicznym Opis dramatycznych wydarze zostawmy historykom

Szczegowe relacjonowanie nieszcz, jakie nios ze sob dni i tygodnie pene przeraenia oraz
zajmowanie si ich groteskowymi niekiedy aspektami nie naley do zada teorii katalaktycznej.
Ekonomii nie interesuj konkretne zjawiska uwarunkowane specyfik sytuacji historycznej. Jej celem
jest wyodrbnienie z okrelonych zdarze elementw istotnych i koniecznych Ekonomici nie
zajmuj si psychologicznymi aspektami paniki, lecz jedynie tym, e boom wywoany ekspansj
kredytow musi nieuchronnie doprowadzi do procesu nazywanego potocznie depresj. Musz
rozumie, e depresja to w istocie proces ponownego dostosowania, przywrcenia odpowiednioci
dziaa produkcyjnych z okrelonym stanem danych rynkowych, a wic dostpnoci poday
czynnikw produkcji, wartociowaniami konsumentw, a zwaszcza stanem procentu pierwotnego,
ktry si przejawia w ocenach wartoci ogu.
Tymczasem dane te rni si od tych, jakie wystpoway zanim rozpocz si proces ekspansji.
Wiele si od tego czasu zmienio. Niewykluczone, e wymuszone oszczdnoci, a w jeszcze
wikszym stopniu systematyczne, dobrowolnie gromadzone oszczdnoci umoliwiy wytworzenie
nowych dbr kapitaowych, ktre nie zostay do koca zmarnotrawione na chybione inwestycje i nie
zuyto ich w wyniku nadmiernej konsumpcji wywoanej boomem W wyniku nierwnomiernoci,
ktra jest nieodczn cech kadej inflacji, nastpiy zmiany stanu posiadania i dochodw
poszczeglnych ludzi. Oprcz zmian, ktrych przyczyn bya ekspansja kredytowa, populacja moga
si rwnie zmieni co do wielkoci i cech indywidualnych jej przedstawicieli. Moga si rozwin
wiedza techniczna, mg si zmieni popyt na okrelone dobra. Kocowy stan, do ktrego dy rynek,
nie jest ju tym samym stanem, do ktrego dy on przed zakceniami wywoanymi ekspansj
kredytow.
W okresie dostosowania, kiedy znikaj zudzenia charakterystyczne dla fazy wzrostu, niektre
przedsiwzicia inwestycyjne z okresu boomu zostaj poddane trzewej ocenie i uznane za
cakowicie chybione. Trzeba z nich po prostu zrezygnowa, poniewa rodki uzyskiwane ze
sprzeday ich produktw nie pokrywaj biecych potrzeb zwizanych z ich wytwarzaniem rodki
te, w kapita obrotowy, s bardziej potrzebne w innych branach, czego dowodem jest to, e
wanie tam ich wykorzystanie jest bardziej opacalne. W wypadku innych chybionych inwestycji
istnieje wicej moliwoci. Oczywicie gdyby poprzedzono te inwestycje prawidow kalkulacj,
nigdy nie powicono by na nie dbr kapitaowych. Inwestycje w niezamienne dobra kapitaowe, s
bezpowrotnie zmarnowane. Skoro s niezamienne (stanowi fa it accompli), to s nowym problemem,
z ktrym trzeba si zmierzy w dalszym dziaaniu. Jeli mona si spodziewa, e przychody
uzyskane ze sprzeday produktw wytworzonych za pomoc tych dbr niezamiennych, przewysz
koszty biecej produkcji, opaca si te dobra nadal eksploatowa. Cho ceny, ktre konsumenci s
gotowi zapaci za owe produkty, nie s na tyle wysokie, by wszystkie inwestycje niezamienne
przyniosy zysk, to przynajmniej cz tych inwestycji, choby niewielka, bdzie dochodowa.
Pozosta cz trzeba potraktowa jako wydatek, ktry nie moe si zwrci, kapita zmarnowany,
stracony.
Oczywicie, z punktu widzenia konsumentw skutki [ekspansji kredytowej] s rwnie
niekorzystne. Konsumenci byliby zamoniejsi, gdyby zudzenia wynikajce z polityki atwego
pienidza nie zachciy przedsibiorcw do marnotrawienia rzadkich dbr kapitaowych na
inwestycje suce zaspokojeniu mniej pilnych potrzeb, a tym samym do wycofywania ich z tych
rodzajw produkcji, w ktrych mogyby suy zaspokojeniu pilniejszych potrzeb. W wyniku
ekspansji kredytowej konsumenci musz radzi sobie z sytuacj, ktrej nie da si odwrci.

Zrezygnuj z przyjemnoci, ktrymi mogliby si cieszy, gdyby boom nie spowodowa chybionych
inwestycji. Jak rekompensat stanowi to, e mog zaspokaja potrzeby, ktre byyby poza ich
zasigiem, gdyby pynnego funkcjonowania gospodarki nie zakciy ekscesy okresu boomu. Jest to
jedynie czciowa rekompensata, poniewa skutki niewaciwego wykorzystania dbr kapitaowych
konsumenci odczuwaj silniej ni popyt na owe substytuty, by tak rzec. W powstaej sytuacji nie
maj jednak innego wyboru.
Ostateczn konsekwencj ekspansji kredytowej jest powszechne zuboenie. Pojedyncze osoby
mogy si wzbogaci; nie ulegajc oglnej histerii, wykorzystay w por moliwoci wynikajce
z mobilnoci pojedynczego inwestora. Inni mogli si wzbogaci, cho wcale do tego nie dyli, tylko
dlatego, e najpierw wzrosy ceny takich dbr, ktre sprzedawali, a pniej tych, ktre kupowali.
Jednak zdecydowana wikszo musi zapaci rachunek za chybione inwestycje i nadmiern
konsumpcj z okresu boomu.
Zwrmy uwag, e zuboenie nie musi oznacza, i sytuacja materialna ludzi jest gorsza po
zakoczeniu ekspansji kredytowej ni przed jej rozpoczciem. To, czy dochodzi do zuboenia
w takim znaczeniu, zaley od uwarunkowa konkretnego przypadku. Katalaktyka nie moe tego
przewidzie z niezachwian pewnoci. Jej twierdzenie, e zuboenie to nieuchronny wynik
ekspansji kredytowej, dotyczy zuboenia w porwnaniu ze stanem rzeczy, ktry by zapanowa, gdyby
nie doszo do ekspansji kredytowej i boomu. Charakterystyczn cech dziejw gospodarki w okresie
kapitalizmu jest cigy rozwj gospodarczy, stay wzrost iloci dostpnych dbr kapitaowych
i poziomu ycia. Tempo tego rozwoju jest tak szybkie, e w okresie boomu moe przeway nad
stratami spowodowanymi w tym samym czasie przez chybione inwestycje i nadmiern konsumpcj.
W takiej sytuacji pod koniec boomu system gospodarczy jako cao jest w lepszej kondycji ni
przed jego pojawieniem si. O jej pogorszeniu mona mwi jedynie wtedy, gdy porwna si j
z moliwociami jeszcze lepszego zaspokojenia potrzeb.
Rzekoma moliwo wyeliminowania depresji przez wprowadzenie rzdw totalitarnych
Wielu socjalistw podkrela, e powracajce kryzysy gospodarcze i cykliczne depresje to
zjawisko nierozerwalnie zwizane z kapitalistyczn metod produkcji. Wedug nich w ustroju
socjalistycznym nie mog pojawi si takie trudnoci.
Jak ju wyjanilimy (a w dalszej czci wykaemy to ponownie), przyczyny cyklicznych
fluktuacji koniunktury nie nale do sfery nieskrpowanego rynku, lecz wi si z ingerencj rzdu
w gospodark. Celem tej ingerencji jest zmniejszenie stopy procentowej poniej poziomu, ktry
osignaby na wolnym rynku-. Tutaj zajmiemy si tylko stabilnoci, ktr rzekomo zapewnia
planowanie socjalistyczne.
Naley zauway, e kryzys gospodarczy jest wynikiem demokratycznego procesu rynkowego.
Konsumenci negatywnie oceniaj sposb wykorzystania czynnikw produkcji przez przedsibiorcw.
Wyraaj swoj dezaprobat przez nabywanie i rezygnacj z zakupw produktw. Przedsibiorcy,
ulegszy zudzeniom wywoanym przez sztucznie obnion rynkow stop procentow brutto, nie
zainwestowali w te rodzaje produkcji, ktre zapewniayby najlepsze zaspokojenie najpilniejszych
potrzeb ogu. Kiedy ekspansja kredytowa dobiegnie koca, ich bdy stan si widoczne.
Zachowania konsumentw wymuszaj na ludziach interesu dostosowanie ich dziaa do tego, by
znw jak najlepiej zaspokaja potrzeby konsumentw. Rozpoczyna si tym samym proces likwidacji
bdw popenionych w okresie boomu i ponownego dostosowania do ycze konsumentw,

nazywany depresj.
W gospodarce socjalistycznej istotne s wycznie sdy wartociujce rzdu, natomiast zwykli
ludzie s pozbawieni moliwoci pokierowania sytuacj zgodnie z ich sdami wartociujcymi.
Dyktator nie przejmuje si tym, czy masom spodoba si jego decyzja co do wielkoci rodkw
przeznaczonych na biec konsumpcj i na dodatkowe inwestycje. Jeli dyktator zwiksza
inwestycje, ograniczajc ilo rodkw dostpnych do biecej konsumpcji, to ludzie musz je
mniej i milcze. Nie pojawia si aden kryzys, gdy ludzie nie maj jak wyrazi swojego
niezadowolenia. Tam gdzie nie istnieje normalna dziaalno gospodarcza, nie mona jej ocenia ani
dobrze, ani le. A gdyby nawet ludzie godowali, nie jest to depresja w tym znaczeniu, w jakim
uywa si tego okrelenia do opisu problemw gospodarki rynkowej. Jeli jednostki nie maj
moliwoci wyboru, to nie mog protestowa przeciwko metodom, ktrymi posuguj si kierujcy
dziaaniami produkcyjnymi.

7. Wpyw deflacji i ograniczenia kredytu na rynkow stop procentow brutto


Przyjmujemy, e w trakcie procesu deflacyjnego ilo pienidza (w szerszym sensie), o ktr
zmniejsza si jego poda, pochodzi wycznie z rynku kredytw. Rynek kredytw i rynkowa stopa
procentowa brutto ulegaj zmianom ju na pocztku tego procesu, kiedy ceny towarw i usug nie
zmieniy si jeszcze pod wpywem zmiany relacji pieninej. Moemy na przykad zaoy, e rzd,
ktry chciaby wywoa deflacj, wyemituje poyczk i zniszczy poyczone pienidze papierowe.
W cigu ostatnich dwustu lat bardzo czsto uciekano si do takich praktyk Chodzio o to, eby po
dugim okresie polityki inflacyjnej przywrci krajowej jednostce pieninej jej dawn warto
kruszcow. Oczywicie, na og szybko rezygnowano z wywoywania deflacji, poniewa budzia
sprzeciw i stanowia powane obcienie dla skarbu pastwa. Moemy te przyj, e banki,
przestraszywszy si niekorzystnych skutkw kryzysu wywoanego przez nie ekspansj kredytow,
chciayby zwikszy rezerwy majce stanowi pokrycie ich zobowiza. W tym celu ograniczaj
wielko kredytu fiducjarnego. Trzecia moliwo to spowodowane przez kryzys bankructwo
bankw, ktre przyznay kredyt fiducjamy, i anihilacja fiducjarnych rodkw patniczych
wyemitowanych przez te banki, a wic redukcja poday kredytu na rynku kredytw.
W takich sytuacjach pojawia si przejciowa tendencja do wzrostu rynkowej stopy procentowej
brutto. Przedsiwzicia, ktre wczeniej wydaway si opacalne, ju si takie nie wydaj. Zaczynaj
spada ceny czynnikw produkcji, a nastpnie rwnie dbr konsumpcyjnych. Maleje aktywno
gospodarcza. Impas zostaje przeamany dopiero wtedy, gdy ceny i pace dostosuj si do nowej
relacji pieninej. A wtedy do nowego stanu rzeczy dostosowuje si rwnie rynek kredytw. Brak
pienidzy oferowanych na rynku kredytw nie oddziauje ju na rynkow stop procentow brutto.
W ten sposb wzrost rynkowej stopy procentowej brutto, spowodowany czynnikami pieninymi
wywouje przejciow stagnacj gospodarcz. Deflacja i ograniczenie kredytu zakcaj pynne
funkcjonowanie gospodarki co najmniej tak jak inflacja i ekspansja kredytowa. Bdem byoby
jednak traktowanie deflacji i ograniczenia kredytu jako prostych przeciwiestw inflacji i ekspansji.
Ekspansja wywouje pocztkowo zudzenie prosperity. Cieszy si wielk popularnoci,
poniewa wydaje si, e dziki niej wikszo, a nawet wszyscy bogac si. Ma uwodzicielsk moc.
Aby j powstrzyma, trzeba si wykaza si charakteru. Tymczasem ograniczenie kredytu
natychmiast wywouje skutki, ktre wszystkim wydaj si ze. Niepopulamo ograniczenia kredytu

przewysza popularno ekspansji kredytowej. Wywouje gwatowny sprzeciw. Siy polityczne,


ktre zwalczaj ograniczenie kredytu, w krtkim czasie zyskuj przewag.
Inflacja wywoana emisj pustego pienidza i tanich kredytw zapewnia rzdowi dodatkowe
wpywy do skarbu pastwa. Deflacja powoduje oprnienie skarbca. Ekspansja kredytowa oznacza
zyski bankw, a ograniczenie kredytu straty. Inflacja i ekspansja kusz, deflacja i ograniczenie
kredytu odpychaj.
Rnice midzy dwiema przeciwstawnymi metodami manipulacji kredytowej nie sprowadzaj
si wycznie do tego, e jedna jest ubiana, a druga powszechnie znienawidzona.
Prawdopodobiestwo, e deflacja i ograniczenie kredytu wywoaj chaos, jest mniejsze ni ryzyko,
e sprawi to inflacja i ekspansja ze wzgldu na ich natur, a nie wycznie dlatego, e rzadziej si je
stosuje. Ekspansja prowadzi do marnotrawstwa rzadkich czynnikw produkcji, ktrego przyczyn s
chybione inwestycje i nadmierna konsumpcja. Po jej zakoczeniu konieczny jest mudny proces
odnowy, ktry pozwala wydoby si z pozostawionego przez ni zuboenia. Tymczasem ograniczenie
kredytu nie grozi ani chybionymi inwestycjami, ani nadmiern konsumpcj. Przejciowe zmniejszenie
aktywnoci gospodarczej, ktre jest jej skutkiem, w duym stopniu jest rwnowaone przez spadek
konsumpcji. Konsumpcja maleje, poniewa zwolniona zostaje cz pracownikw, a waciciele
materialnych czynnikw produkcji uzyskuj mniejsze przychody z ich sprzeday. Ograniczenie
kredytu nie zostawia dugotrwaych blizn. Po jego zakoczeniu nie jest konieczny proces
dostosowawczy, ktry pozwoliby naprawi straty spowodowane konsumpcj kapitau.
W historii gospodarki deflacja i ograniczenie kredytu nie odgryway nigdy znacznej roli.
Wanym wyjtkiem w tym wzgldzie by dwukrotny powrt Wielkiej Brytanii - po wojnach
napoleoskich i po I wojnie wiatowej - do przedwojennego parytetu zota dla funta sterlinga.
W obydwu wypadkach parlament i rzd przyjy polityk deflacyjn bez uprzedniego rozwaenia
korzyci i kosztw zwizanych z dwiema moliwymi metodami powrotu do standardu zota. Mona
usprawiedliwi takie postpowanie w drugim dziesicioleciu XIX wieku, kiedy nie wszystkie istotne
zagadnienia z zakresu teorii pienidza byy jeszcze wyjanione. Ponad sto lat pniej byo ono
wyrazem niewybaczalnej nieznajomoci ekonomii i historii pienidza.
Niewiedza owa polega rwnie na myleniu deflacji i ograniczenia kredytu z procesem
dostosowania, do ktrego nieuchronnie prowadzi kady boom ekspansjom styczny. To, czy kryzys
poskutkuje ograniczeniem iloci fiducjarnych rodkw patniczych, zaley od instytucjonalnej
struktury systemu kredytowego, ktry wywoa boom Takie ograniczenie moe si pojawi, kiedy
kryzys doprowadza do bankructwa bankw przyznajcych kredyt fiducjarny, a ich upadku nie
rwnoway jednoczesne rozszerzenie dziaalnoci pozostaych bankw. Jednak nie zawsze
towarzyszy ono depresji. Z pewnoci zjawisko takie nie wystpio w cigu minionych
osiemdziesiciu lat w Europie, a kiedy pojawio si w Stanach Zjednoczonych po wprowadzeniu
ustawy o rezerwie federalnej w 1913 roku, miao znacznie mniejszy zakres ni powszechnie
utrzymywano. Niedostpno kredytu, ktra jest cech charakterystyczn kryzysu, nie wynika
z ograniczenia kredytu, lecz z powstrzymania si od dalszej ekspansji kredytowej. Uderza we
wszystkie przedsibiorstwa, a wic nie tylko w te, ktre i tak musz upa, lecz take w te, ktrych
funkcjonowanie opiera si na solidnych podstawach, dziki czemu mogyby si doskonale rozwija,
gdyby miay dostp do kredytu. Banki nie otrzymuj spat zalegych kredytw i nie maj rodkw na
przyznanie poyczek nawet najsolidniejszym firmom Kryzys upowszechnia si i zmusza wszystkie
brane i wszystkie przedsibiorstwa do ograniczenia zakresu swojej dziaalnoci. Tych wtrnych

konsekwencji wczeniejszego boomu nie da si unikn.


Kiedy pojawia si depresja, wszyscy zaczynaj narzeka na deflacj i domagaj si
kontynuowania polityki ekspansji kredytowej. To prawda, e nawet jeli nie ograniczy si poday
pienidza waciwego i dostpnych fiducjarnych rodkw patniczych, to depresja wywouje
spowodowan czynnikami pieninymi tendencj do wzrostu siy nabywczej jednostki pieninej.
Wszystkie firmy d do zwikszenia swoich zasobw gotwkowych, co wpywa na stosunek midzy
poda pienidza (w szerszym sensie) a popytem na pienidz (w szerszym sensie) trzymany
w zasobach gotwkowych. To zjawisko rzeczywicie naley uzna za deflacj. Byoby jednak
powanym bdem utrzymywa, e spadek cen towarw zosta spowodowany deniem do
zwikszenia zasobw gotwkowych. Jest to mylenie skutku z przyczyn. Ceny czynnikw produkcji zarwno materialnych, jak i ludzkich - osigny nadmiernie wysoki poziom w okresie boomu.
Musz spa, zanim aktywno gospodarcza znw stanie si opacalna. Przedsibiorcy zwikszaj
zasoby gotwkowe, poniewa powstrzymuj si od nabywania dbr i zatrudniania robotnikw do
czasu, a struktura cen i pac dostosuje si do rzeczywistego stanu danych rynkowych. Z tego powodu
wszelkie wysiki rzdu lub zwizkw zawodowych, by zapobiec bd opni owo dostosowanie,
przeduaj jedynie stagnacj.
Nawet ekonomici czsto nie rozumieli tych zalenoci. Ich wnioskowanie przebiegao tak:
Struktura cen uksztatowana w okresie boomu bya wynikiem presji ekspansjom stycznej. Jeli nie
bdzie si w dalszym cigu zwiksza iloci fiducjarnych rodkw patniczych, wzrost cen i pac
musi si zatrzyma. Jeeli jednak nie wystpi deflacja, to ceny i pace nie bd mogy spa.
Rozumowanie to byoby poprawne, gdyby presja inflacyjna nie wpyna na rynek kredytw,
zanim ujawni si w peni jej wpyw na ceny towarw. Zamy, e rzd izolowanego kraju emituje
dodatkowe pienidze papierowe, eby wypaci zasiki dla osb o niskich dochodach. Wzrost cen
towarw, ktry wywoa ta operacja, zakci produkcj. Spowoduje zmniejszenie produkcji dbr
konsumpcyjnych systematycznie kupowanych przez grupy nieotrzymujce zasikw i zwikszenie
produkcji dbr konsumpcyjnych, na ktre zgaszaj popyt grupy korzystajce z pomocy. Jeli
w pniejszym okresie polityka subsydiowania wybranych grup zostanie zarzucona, spadn ceny
dbr, ktre ciesz si popytem grup korzystajcych wczeniej z zasiku, a ceny dbr kupowanych
przez grupy niekorzystajce z zasikw wzrosn gwatowniej. Nie pojawi si jednak tendencja do
powrotu siy nabywczej jednostki pieninej do stanu sprzed inflacji. Struktura cen bdzie trwale
zmieniona przez dziaania inflacyjne, jeli rzd nie wycofa z rynku dodatkowej iloci papierowego
pienidza, wprowadzonego w postaci zasikw.
Inna sytuacja powstaje w wyniku ekspansji kredytowej, ktra najpierw oddziauje na rynek
kredytw. Efekty inflacji zostaj zwielokrotnione przez konsekwencje chybionych inwestycji
i nadmiernej konsumpcji. Konkurujc midzy sob o przejcie jak najwikszej czci ograniczonej
poday dbr kapitaowych i siy roboczej, przedsibiorcy winduj ceny do poziomu, na ktrym mog
si one utrzyma tylko pod warunkiem, e ekspansja kredytowa nabierze tempa. Gwatowny spadek
cen wszystkich towarw i usug nastpi nieuchronnie, gdy ustanie napyw dodatkowych fiducjarnych
rodkw patniczych.
W trakcie boomu panuje powszechna skonno do tego, by kupowa ile si da, poniewa
wszyscy spodziewaj si dalszego wzrostu cen. Tymczasem w depresji ludzie powstrzymuj si od
kupowania, przewidujc dalszy spadek cen. Odnowa i powrt do normalnoci moe zacz si
dopiero wtedy, kiedy ceny i pace s tak niskie, e wystarczajca liczba ludzi zakada, i nie bd ju

spada. Z tego wzgldu jedynym sposobem na skrcenie okresu zej koniunktury jest
powstrzymywanie si od hamowania spadku cen i pac.
Dopiero kiedy rozpocznie si odnowa, zmiana relacji cenowej wywoana wzrostem iloci
fiducjarnych rodkw wymiany zaczyna by widoczna w strukturze cen.
Rnica midzy ekspansj kredytow a zwyk inflacj
Zajmujc si konsekwencjami ekspansji kredytowej, zaoylimy, e wszystkie dodatkowe
fiducjarne rodki patnicze trafiaj do systemu rynkowego przez rynek kredytw jako poyczki dla
przedsibiorstw. Rozwaania na temat skutkw ekspansji kredytowej odnosz si wanie do takiej
sytuacji.
Niekiedy jednak uywa si prawnych i technicznych metod ekspansji kredytowej do celw,
ktre z punktu widzenia katalaktyki maj charakter cakiem odmienny od ekspansji kredytowej. Ze
wzgldw politycznych oraz z uwagi na ograniczenia instytucjonalne rzd zastpuje czasami emisj
pustego pienidza operacjami, do ktrych wykorzystuje system bankowy. Skarb pastwa zaciga
poyczk w banku, a bank udostpnia potrzebne fundusze przez wyemitowanie dodatkowych
banknotw lub otwarcie rzdowi konta depozytowego. Z prawnego punktu widzenia bank staje si
poyczkodawc skarbu pastwa. W rzeczywistoci caa transakcja sprowadza si do inflacji za
pomoc pustego pienidza. Dodatkowe fiducjarne rodki wymiany trafiaj na rynek za
porednictwem skarbu pastwa jako patnoci rnych zobowiza rzdu Wanie ten dodatkowy
popyt wytworzony przez rzd pobudza przedsibiorstwa do rozszerzenia dziaalnoci. Emisja owych
nowo wytworzonych kwot pustego pienidza nie wpywa bezporednio na rynkow stop
procentow brutto, bez wzgldu na to, jakie odsetki paci rzd bankowi. Oddziauje ona na rynek
kredytw i rynkow stop procentow brutto, przyczyniajc si take do powstania dodatkowego
aio cenowego, lecz jedynie wtedy kiedy cz owych kwot trafi na rynek kredytw w momencie,
w ktrym nie zakoczya si jeszcze zmiana cen towarw i wysokoci pac.
Takie uwarunkowania panoway na przykad w Stanach Zjednoczonych w czasie II wojny
wiatowej. Oprcz polityki ekspansji kredytowej, przyjtej jeszcze przed wybuchem wojny, rzd
zaciga wysokie poyczki w bankach komercyjnych. Technicznie biorc, bya to ekspansja
kredytowa. W istocie za zastpowano w ten sposb emisj dolarw. W innych krajach uciekano si
do jeszcze bardziej skomplikowanych metod. Na przykad w czasie I wojny wiatowej Rzesza
Niemiecka sprzedawaa obywatelom obligacje. Reichsbank finansowa ich zakup, poyczajc
nabywcy wiksz cz potrzebnej kwoty pod zastaw tych obligacji. Oprcz tego, e kupujcy
wykadali z wasnej kieszeni uamek tej kwoty, rola nabywcw i banku w transakcji miaa charakter
czysto formalny. W rzeczywistoci dodatkowe banknoty byy niewymienialnym pienidzem
papierowym
Naley o tym pamita, eby nie myli skutkw waciwej ekspansji kredytowej
z konsekwencjami inflacji wywoanej emisj pustego pienidza przez rzd.

8. Pienina (oparta na kredycie fiducjarnym) teoria cyklu koniunkturalnego


Teoria cyklicznych waha koniunktury gospodarczej, ktr opracowali przedstawiciele
brytyjskiej szkoy obiegu pieninego, bya niezadowalajca z dwch powodw.
Po pierwsze, nie dostrzegli oni, e kredyt fiducjarny moe polega nie tylko na emisji

banknotw, ktre nie maj pokrycia w rezerwach gotwkowych banku, lecz take na tworzeniu
depozytw bankowych z prawem wystawiania czekw (pienidza czekowego lub waluty
depozytowej). W rezultacie nie zauwaono, e depozyty patne na danie mog by rwnie
uywane jako narzdzie ekspansji kredytowej. Nie jest to powany bd, gdy mona go atwo
skorygowa. Wystarczy zwrci uwag, e wszystkie twierdzenia dotyczce ekspansji kredytowej
odnosz si rwnie do rozmaitych jej odmian, bez wzgldu na to, czy dodatkowymi fiducjarnymi
rodkami patniczymi s banknoty, czy depozyty. Pod wpywem pogldw szkoy obiegu pieninego
w Wielkiej Brytanii, w tym czasie, kiedy owa zasadnicza luka w jej teorii bya jeszcze mao znana,
wprowadzono przepisy, ktre miay zapobiec ponownym boomom wynikajcym z ekspansji
kredytowej i nieuchronnie zwizanym z nimi depresjom Ustawa Peela z 1844 roku, a take podobne
przepisy wprowadzone w innych krajach nie speniy nadziei, ktre w nich pokadano. Ich
nieskuteczno zachwiaa prestiem szkoy obiegu pieninego i doprowadzia do niezasuonego
triumfu szkoy bankowoci.
Drugie niedocignicie teorii obiegu pieninego miao wiksz wag. Teoria ta ograniczaa si
do analizy zagadnienia odpywu pienidza za granic. Zajmowaa si danym zjawiskiem, w tym
wypadku ekspansj kredytow, w jednym kraju, z zaoeniem, e w innych krajach ekspansja
kredytowa nie wystpuje lub ma mniejszy zakres. Takie ujcie wystarczao do wyjanienia
brytyjskich kryzysw w pierwszej poowie XIX wieku. Byo ono jednak wycznie powierzchown
analiz zagadnienia. Teoria nie postawia zasadniczego pytania. Nie zrobiono nic, by wyjani
konsekwencje powszechnej ekspansji kredytowej, ktra nie ograniczaaby si wycznie do pewnej
liczby bankw i ich klientw. Nie analizowano zalenoci midzy poda pienidza (w szerszym
sensie) a stop procentow. Rne pomysy obnienia lub cakowitego zniesienia stopy procentowej
za pomoc reformy bankowej traktowano z wynios pogard jako szarlataneri. Nie poddawano ich
krytycznej analizie, ktra pozwoliaby je odrzuci. Milczco potwierdzono zaoenie o neutralnoci
pienidza. Zostawiono w ten sposb pole dla jaowych prb interpretacji kryzysw i waha
koniunktury za pomoc teorii wymiany bezporedniej. Upyny dziesiciolecia, zanim udao si
wyj z tej lepej uliczki.
Trudno, jak miaa do pokonania pienina teoria kredytu (lub teoria oparta na obiegu
pienidza), nie sprowadzaa si do bdu teoretycznego, lecz wizaa si z przekonaniami
politycznymi. Opinia publiczna na og traktuje procent jako przeszkod w rozwoju produkcji, ktra
ma wycznie instytucjonalny charakter. Nie rozumie, e dyskontowanie dbr przyszych wzgldem
teraniejszych jest konieczn i niezmienn kategori ludzkiego dziaania, ktrej nie da si znie za
pomoc operacji bankowych. Dziwacy monetarni i demagodzy uwaaj procent za wytwr ciemnych
machinacji bezwzgldnych wyzyskiwaczy. Stara jak wiat niech do procentu odrodzia si za
spraw wspczesnego interwencjonizmu. Doskonale mieci si ona w dogmacie, ktry gosi, e
jednym z najwaniejszych obowizkw dobrego rzdu jest obnienie stopy procentowej do moliwie
najniszego poziomu lub jej cakowite zniesienie. Wszystkie dzisiejsze rzdy z fanatyczn
gorliwoci realizuj polityk atwego pienidza. Jak wspomnielimy, rzd brytyjski orzek, e
ekspansja kredytowa umoliwia cud [...] przemiany kamienia w chleb. Prezes nowojorskiego
Banku Rezerwy Federalnej oznajmi, e w kadym niezalenym pastwie, w ktrym dziaa instytucja
0 uprawnieniach banku centralnego, a lokalna waluta nie jest oparta na zocie ani innym towarze,
istnieje cakowita wolno od krajowego rynku pienidza. Wiele rzdw, uniwersytetw
1 instytutw ekonomicznych hojnie wspiera publikacje, ktrych gwnym celem jest wychwalanie

dobrodziejstw nieskrpowanej ekspansji kredytowej oraz oskaranie jej przeciwnikw o to, e


broni egoistycznych interesw lichwiarzy.
Wzrosty i zaamania wstrzsajce gospodark, nawroty boomw i depresji, to nieuchronny
skutek wci ponawianych wysikw, ktre maj doprowadzi do obnienia rynkowej stopy
procentowej brutto za pomoc ekspansji kredytowej. Nie ma sposobu, by unikn ostatecznego
zaamania boomu wywoanego ekspansj kredytow. Mona jedynie spowodowa, eby kryzys
nadszed wczeniej, wskutek dobrowolnego zaniechania dalszej ekspansji kredytowej, lub pniej jako cakowite zaamanie systemu pieninego danego kraju.
Jedyny zarzut, jaki wysuwano wobec teorii cyklu opartej na kredycie fiducjarnym, jest mao
istotny. Twierdzono, e redukcja rynkowej stopy procentowej brutto poniej poziomu, ktry
osignaby na nieskrpowanym rynku kredytw, moe by niezamierzonym skutkiem zachowawczej
polityki bankw i wadz finansowych, a nie wynikiem ich celowych dziaa. W sytuacji, ktra
doprowadziaby (gdyby nie podejmowano ingerencji) do wzrostu rynkowej stopy procentowej, banki
nie zmieniaj oprocentowania pobieranego od udzielanych poyczek i w ten sposb chcc nie chcc
wywouj ekspansj kredytow. S to twierdzenia nieuzasadnione. Gdybymy jednak na potrzeby
naszego wywodu zaoyli, e s poprawne, nie zmienioby to istoty wyjanienia cyklu
koniunkturalnego, ktre oferuje teoria pienina. Nie ma znaczenia, co konkretnie skania banki do
rozszerzenia kredytu i zaniania rynkowej stopy procentowej brutto, ktr okreliby nieskrpowany
rynek. Istotne jest jedynie to, e banki i wadze finansowe kieruj si przekonaniem, i istota za tkwi
w stopie procentowej okrelanej przez wolny rynek kredytowy. Zdaniem ich przedstawicieli celem
waciwej polityki gospodarczej powinno by obnienie tej stopy, a odpowiedni metod jego
osignicia jest ekspansja kredytowa, ktra nie krzywdzi nikogo oprcz pasoytniczych
kredytodawcw. Zalepienie to popycha banki i wadze do dziaa, ktre musz ostatecznie
doprowadzi do zaamania.
Fakty te mog prowadzi do wniosku, e naley porzuci omawianie tych zagadnie
w kontekcie teorii gospodarki czysto rynkowej i zaj si nimi jako problemami z zakresu
interwencjonizmu, czyli dotyczcymi ingerencji rzdu w zjawiska rynkowe. Nie ulega wtpliwoci,
e ekspansja kredytowa to jedno z podstawowych zagadnie interwencjonizmu. Mimo to
odpowiednim kontekstem jej analizy jest teoria gospodarki czysto rynkowej, a nie teoria
interwencjonizmu. Zasadniczo bowiem mamy tu do czynienia z problemem zwizku midzy poda
pienidza a stop procentow, a konsekwencje ekspansji kredytowej to jedynie jego szczeglny
przypadek.
Wszystko, co stwierdzilimy na temat ekspansji kredytowej, odnosi si rwnie do skutkw
zwikszenia poday pienidza waciwego, o ile owe dodatkowe iloci trafiaj na rynek kredytw
we wczesnej fazie ich pojawienia si na rynku. Jeli napyw dodatkowego pienidza powoduje
zwikszenie kwot oferowanych jako kredyt, podczas gdy ceny towarw i pace nie dostosoway si
jeszcze w peni do zmiany w relacji pieninej, to musi on wywoa taki sam skutek jak ekspansja
kredytowa. Analiza zagadnienia ekspansji kredytowej stanowi uzupenienie katalaktycznej teorii
pienidza i procentu. Teoria ta cakowicie obnaa dawne bdy dotyczce procentu i dyskredytuje
nierealne plany zniesienia procentu za pomoc reformy pieninej lub kredytowej.
Rnica midzy ekspansj kredytow a zwikszeniem poday pienidza w gospodarce, w ktrej
nie stosuje si wcale fiducjarnych rodkw patniczych, lecz uywa wycznie pienidza
towarowego, polega na tym, e w kadym z tych przypadkw rne jest nasilenie wzrostu owej

poday, a jej skutki pojawiaj w poszczeglnych sektorach rynku w innej kolejnoci. Nawet
gwatowny wzrost produkcji metali szlachetnych nigdy nie oddziauje z tak si, jak moe osign
ekspansja kredytowa. Standard zota skutecznie ogranicza ekspansj kredytow, gdy zmusza banki
do utrzymania swoich ekspansjom stycznych dziaa w okrelonych granicach. Ograniczeniem
potencjau inflacyjnego samego zota byo jego zmienne wydobycie. Ponadto tylko cz
dodatkowego zota natychmiast zwikszaa jego poda na rynku kredytw. Wiksza jego cz miaa
pocztkowo wpyw na ceny towarw i pace, a na rynek kredytw zaczynaa oddziaywa
w pniejszym okresie procesu inflacyjnego.
Jednak stay wzrost iloci pienidza towarowego wywiera cig presj ekspansjom styczn na
rynku kredytw. Przez kilka ostatnich stuleci na rynkow stop procentow brutto nieustannie
oddziaywa napyw dodatkowego pienidza na rynek kredytw. Oczywicie, w cigu minionych stu
pidziesiciu lat w krajach anglosaskich i ubiegych stu lat w Europie kontynentalnej nad presj t
przewaay efekty jednoczesnego pojawienia si kredytu fiducjarnego przyznawanego przez banki;
oprcz tego banki od czasu do czasu ponawiay prby obnienia rynkowej stopy procentowej brutto
przez zwikszenie ekspansji kredytowej. Wystpoway zatem jednoczenie trzy tendencje do
obnienia rynkowej stopy procentowej brutto, wzmacniajc si nawzajem Pierwsza wynikaa ze
staego wzrostu iloci pienidza towarowego, druga ze spontanicznego pojawienia si w operacjach
bankowych fiducjarnych rodkw patniczych, trzecia bya skutkiem celowej midzynarodowej
polityki wymierzonej przeciw oprocentowaniu, wspieranej przez wadze i powszechnie ubianej.
Rzecz jasna, w kategoriach ilociowych nie da si oceni, jakie byy skutki ich cznego
oddziaywania ani jakie byo znaczenie kadej z nich. Tak ocen moe da wycznie historyczne
zrozumienie.
Rozumowanie katalaktyczne moe jedynie pokaza, e niewielka, cho staa presja na rynkow
stop procentow brutto, wynikajca z cigego zwikszania iloci zota i niewielkiego wzrostu
iloci fiducjarnych rodkw patniczych, ktrego nie potguje celowa polityka atwego pienidza,
moe by zneutralizowana przez siy dostosowawcze gospodarki rynkowej. Zdolno gospodarki do
adaptacji, ktrej nie sabotuj celowo siy pozarynkowe, jest wystarczajco dua, by skompensowa
niewielkie zawirowania, jakie mog powsta na rynku kredytw.
Statystycy prbuj bada dugie fale fluktuacji koniunktury metodami statystycznymi, lecz ich
wysiki s jaowe. Historia nowoczesnego kapitalizmu to zapis staego rozwoju gospodarczego, co
jaki czas przerywanego przez gorczkowe boomy i nastpujce po nich depresje. W zasadzie daje
si statystycznie odrni owe powtarzajce si wahania od oglnej tendencji do wzrostu iloci
zainwestowanego kapitau i wytworzonych produktw. Nie udao si wykry adnych powtarzalnych
waha w owej tendencji jako takiej.

9. Wpyw cyklu koniunkturalnego na gospodark rynkow


Inflacja i ekspansja kredytowa ciesz si du popularnoci. Wci ponawia si wysiki, by
zapewni ludziom bogactwo za pomoc ekspansji kredytowej, co powoduje cykliczne wahania
komunktury. Popularno tych metod ma swoje odzwierciedlenie w mowie potocznej. Boom okrela
si jako dobr koniunktur, prosperity, wzrost. Jego nieuchronne nastpstwo, czyli dostosowanie
warunkw do realnych danych rynkowych, nazywa si kryzysem, zaamaniem, z koniunktur,
depresj. Ludzie nie chc przyj do wiadomoci, e czynnikiem wprowadzajcym zakcenie s

chybione inwestycje z okresu boomu i e sztucznie wywoany boom musi skoczy si zaamaniem
Chcieliby znale cudowny rodek, by mg trwa wiecznie.
Zwracalimy ju uwag na to, kiedy popraw jakoci i wzrost iloci produktw mona nazwa
postpem gospodarczym Jeli zastosujemy te wyznaczniki do rnych faz cyklicznych waha
w gospodarce, to boom bdziemy musieli nazwa regresem, a depresj postpem W okresie boomu
z powodu chybionych inwestycji marnotrawione s rzadkie czynniki produkcji, a nadmierna
konsumpcja zmniejsza dostpne zapasy Za rzekome dobrodziejstwa boomu trzeba zapaci
zuboeniem Depresja natomiast to przywrcenie takiego stanu rzeczy, w ktrym wszystkie czynniki
produkcji s wykorzystywane w celu jak najlepszego zaspokojenia najpilniejszych potrzeb
konsumentw.
Czyniono rozpaczliwe wysiki, by dopatrzy si w boomie elementw pozytywnie
wpywajcych na rozwj gospodarki. Zwracano na przykad uwag na rol przymusowych
oszczdnoci w akumulacji kapitau, lecz nie da si tego uzasadni. Pokazalimy ju, e bardzo
wtpliwe jest to, czy przymusowe oszczdnoci mog co da oprcz zrwnowaenia czci
konsumpcji kapitau, ktr wywoa boom Gdyby ci, ktrzy zachwalaj rzekomo dobroczynne skutki
przymusowych oszczdnoci, byli konsekwentni, opowiedzieliby si za systemem podatkowym,
w ktrym z podatkw zebranych od osb o skromnych dochodach dotowano by bogatych. Wymuszone
w ten sposb oszczdnoci zapewniyby wzrost netto iloci dostpnego kapitau, nie doprowadzajc
jednoczenie do konsumpcji kapitau na znacznie wiksz skal.
Zwolennicy ekspansji kredytowej podkrelaj ponadto, e niektre chybione inwestycje
poczynione w okresie boomu okazuj si pniej opacalne. Wedug nich inwestycji tych dokonano
za wczenie, to znaczy w momencie kiedy stan poday dbr kapitaowych i oceny wartoci
konsumentw nie pozwalay jeszcze na ich realizacj. Mimo to wywoane przez nie szkody nie byy
zbyt due, poniewa i tak te przedsiwzicia zrealizowano by w pniejszym terminie. Mona si
zgodzi, e taka jest geneza niektrych chybionych inwestycji w okresie boomu. Nikt jednak nie
odwayby si twierdzi, e jest to geneza wszystkich przedsiwzi, do ktrych realizacji zachciy
mirae polityki atwego pienidza. W kadym razie nie ma to wpywu na skutki boomu i nie moe
osabi ani powstrzyma depresji nastpujcej po boomie. Skutki chybionych inwestycji pojawi si
niezalenie od tego, czy w przyszoci, w odmiennych warunkach, inwestycje te oka si rozsdne.
Jeli w 1845 roku wybudowano w Anglii lini kolejow, ktra by nie powstaa, gdyby nie ekspansja
kredytowa, to na warunki w nastpnych latach nie miao wpywu to, e w 1870 czy 1880 roku byyby
dostpne dobra kapitaowe niezbdne do jej budowy. Korzyci, ktre wyniky z tego, e na budow
owej linii kolejowej nie trzeba byo wydatkowa w pniejszym okresie kapitau i pracy, w 1847
roku nie stanowiy rekompensaty za straty spowodowane jej przedwczesn budow.
Boom prowadzi do zuboenia, ale jeszcze powaniejsze szkody wyrzdza w sferze moralnej.
Wywouje przygnbienie i zniechcenie. Im wikszy optymizm panowa w okresie iluzorycznej
prosperity, jak przynis boom, tym wiksze jest uczucie zawodu i frustracji po jego zakoczeniu.
Czowiek chtnie traktuje swoje sukcesy jako skutek wasnych dziaa i zasuon nagrod za
uzdolnienia, pilno i solidno, natomiast odpowiedzialnoci za swoje niepowodzenia obarcza
zawsze innych, a przede wszystkim absurdy zwizane z frakcjonowaniem instytucji spoecznych
i politycznych. Nie wini wadz za to, e sprzyjay boomowi, lecz oskara je o doprowadzenie do
zaamania, ktre musiao po nim nastpi. Z punktu widzenia opinii publicznej jedyna metoda
uporania si z niekorzystnymi skutkami inflacji i ekspansji kredytowej to zwikszenie inflacji i dalsza

ekspansja kredytowa.
Przecitny obserwator widzi fabryki i gospodarstwa rolne, ktre czciowo lub cakowicie nie
wykorzystuj mocy produkcyjnych; widzi magazyny pene towarw, ktrych nie mona sprzeda,
a take tumy bezrobotnych A przecie mnstwo ludzi z chci zaspokoioby swoje potrzeby,
nabywajc wicej produktw. Jedyn rzecz, ktrej brakuje, jest kredyt. Dodatkowy kredyt
umoliwiby przedsibiorcom ponowne podjcie produkcji lub jej rozszerzenie. Bezrobotni mogliby
wrci do pracy i kupi wytworzone towary. Wydaje si, e rozumowanie to jest poprawne.
Tymczasemjest cakowicie faszywe.
Jeli nie mona sprzeda towarw i ludzie nie maj pracy, to jedyn przyczyn tych zjawisk
moe by to, e ceny i pace s za wysokie. Ten, kto chce sprzeda zapas posiadanych towarw lub
zdolno wiadczenia pracy, musi zredukowa swoje dania, by znale nabywc. Takie jest prawo
rynku. Taka jest zasada funkcjonowania rynku, dziki ktrej jednostki znajduj zajcie w tych
branach produkcji, w ktrych najlepiej przysu si zaspokojeniu potrzeb konsumentw. Chybione
inwestycje okresu boomu spowodoway przemieszczenie niezamiennych czynnikw produkcji do
okrelonych bran kosztem innych bran, w ktrych byyby bardziej potrzebne. Wystpuje
dysproporcja w alokacji niezamiennych czynnikw produkcji do rozmaitych bran przemysu.
Dysproporcji tej mona zaradzi jedynie przez akumulacj nowego kapitau i zatrudnienie go w tych
branach, w ktrych jest najbardziej potrzebny. Jest to proces powolny. Dopki trwa, nie da si
w peni wykorzysta mocy produkcyjnych niektrych fabryk ze wzgldu na brak pewnych
komplementarnych czynnikw produkcji.
Nie sposb zaprzeczy, e take moc produkcyjna zakadw, w ktrych wytwarza si towary
0 niskim poziomie specyficznoci, jest nie w peni wykorzystana. Mogoby si wydawa, e
trudnoci ze sprzeda tych produktw nie da si wyjani dysproporcjami w wyposaeniu
kapitaowym poszczeglnych bran. Produkty te mona przecie wykorzysta na wiele sposobw
1 znale dla nich rne zastosowania. Ten pogld jest rwnie bdny. Moce produkcyjne stalowni,
kopalni miedzi i tartakw s nie w peni wykorzystywane wycznie dlatego, e na rynku jest za mao
nabywcw, ktrzy chcieliby kupi ca produkcj po cenach gwarantujcych pokrycie kosztw ich
biecej eksploatacji. Na koszty zmienne skadaj si wycznie ceny innych produktw oraz pace,
i dotyczy to wszystkich produktw. Oznacza to, e przyczyn bezrobocia i niepenego wykorzystania
mocy produkcyjnych s zawsze zbyt wysokie pace. Uniemoliwiaj one bezrobotnym znalezienie
pracy i takie wykorzystanie niezamiennego wyposaenia, ktre ograniczaby tylko warunek, e
niespecyficzne dobra kapitaowe i praca nie zostan wycofane z zastosowa sucych zaspokojeniu
pilniej szych potrzeb.
Jest tylko jeden sposb na to, by z zaamania spowodowanego boomem powrci do stanu
rzeczy, w ktrym staa akumulacja kapitau zapewnia stabilny wzrost dobrobytu materialnego: dziki
nowym oszczdnociom trzeba zakumulowa dobra kapitaowe potrzebne do waciwego
obdzielenia wszystkich bran produkcji niezbdnym kapitaem Konieczne jest zaopatrzenie w owe
dobra tych bran, ktre nie dysponoway nimi w okresie boomu, gdy niesusznie je zaniedbywano.
Musi nastpi spadek pac i ograniczenie konsumpcji do czasu, kiedy zostanie odbudowany kapita
zmarnotrawiony w okresie boomu. Ci, ktrym nie podobaj si uciliwoci okresu dostosowania,
musz w por powstrzyma si od ekspansji kredytowej.
Bezcelowe jest wpywanie na proces dostosowania za pomoc nowej ekspansji kredytowej.
W najlepszym razie spowoduje to przerwanie, zakcenie i przeduenie ozdrowieczego procesu

depresji, a w najgorszym moe wywoa kolejny boom z jego nieuchronnymi konsekwencjami.


Proces dostosowania, nawet jeli nie towarzyszy mu nowa ekspansja kredytowa, spowalniaj
czynniki psychologiczne - rozczarowanie i frustracja. Ludzie niechtnie porzucaj zudn wiar
w nierealn prosperity. Przedsibiorcy prbuj kontynuowa nierentowne przedsiwzicia,
zamykajc oczy na bolesn prawd. Robotnicy zwlekaj z ograniczeniem da pacowych
i dostosowaniem ich do poziomu wymaganego przez stan rynku. Nie chc dopuci, na ile to
moliwe, do obnienia swojego standardu ycia, nie godz si na zmian miejsca pracy
i przeprowadzk. Im wikszy by optymizm w czasie dobrej koniunktury, tym wiksze pniej jest
rozczarowanie. Ludzie trac wiar w siebie. Duch przedsibiorczoci zanika tak dalece, e nie
wykorzystuj nadarzajcych si sprzyjajcych okazji. Najgorsze jednak jest to, e nie ucz si na
bdach. Po kilku latach znw zaczyna si ekspansja kredytowa i ten sam scenariusz powtarza si od
nowa.
Rola niewykorzystanych czynnikw produkcji w pierwszych etapach boomu
W zmieniajcej si gospodarce zawsze s niesprzedane zapasy (nie liczc tego, co ze wzgldw
technicznych trzeba przechowywa w magazynach), s te bezrobotni pracownicy oraz
niewykorzystane niezamienne moce produkcyjne. System dy do stanu, w ktrym nie bdzie
bezrobotnych ani nadmiernych zapasw. Jednak nigdy nie dojdzie do zaistnienia warunkw
charakterystycznych dla gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, poniewa wci pojawiaj si nowe
dane, powodujce zmian celu, do ktrego zmierza system
Niewykorzystane moce niezamiennych inwestycji s wynikiem bdw popenionych
w przeszoci. Przypuszczenia inwestorw okazay si nietrafne. Rynek potrzebuje bardziej innych
dbr ni tych, ktre powstaj w wybudowanych przez nich fabrykach. Nagromadzenie nadmiernych
zapasw i katalaktyczne bezrobocie maj charakter spekulacyjny. Waciciel zapasw nie chce ich
sprzeda po cenie rynkowej, poniewa ma nadziej, e otrzyma za nie w przyszoci wysz cen.
Bezrobotny nie chce zmieni zawodu ani nie zamierza zmienia miejsca zamieszkania, nie chce te
pracowa za nisz stawk, poniewa spodziewa si, e kiedy dostanie lepiej patn prac
w miejscu swojego zamieszkania i w tej brany, ktr najbardziej lubi. A wic obaj nie decyduj si
na dostosowanie swoich wymaga do biecej sytuacji rynkowej, oczekujc, e zmieni si ona na ich
korzy. To, e wstrzymuj si z tak decyzj, stanowi jedn z przyczyn niedostosowania systemu do
uwarunkowa rynku.
Zwolennicy ekspansji kredytowej uwaaj, e [w takiej sytuacji] potrzebne jest zwikszenie
iloci fiducjarnych rodkw patniczych. Twierdz, e kiedy to nastpi, fabryki bd wykorzystywa
ca moc produkcyjn, zapasy zostan sprzedane po cenach satysfakcjonujcych ich wacicieli,
a bezrobotni znajd zatrudnienie, za ktre otrzymaj oczekiwane wynagrodzenie. Ten szeroko
rozpowszechniony pogld zakada, e wzrost cen wywoany przez zwikszenie iloci fiducjarnych
rodkw patniczych bdzie dotyczy w jednakowym stopniu wszystkich towarw i usug i nastpi
w tym samym czasie. Zakada on rwnie, e waciciele nadmiernych zapasw i bezrobotni
zadowol si nominalnymi cenami i pacami, ktrych daj dzisiaj - oczywicie bezskutecznie.
Gdyby pogld ten by suszny, to zarwno realne ceny, ktre otrzymaliby waciciele niesprzedanych
zapasw, jak i pace bezrobotnych, spadyby w porwnaniu z cenami innych towarw i usug do
takiego poziomu, by znaleli si i nabywcy, i pracodawcy.
Na przebieg boomu nie wpywa zasadniczo to, e przed jego pojawieniem si wystpoway

niewykorzystane moce, niesprzedane nadmierne zapasy i byli bezrobotni. Zamy, e istniej


niewykorzystane urzdzenia do wydobycia miedzi, niesprzedane zapasy tego metalu, s take
bezrobotni pracownicy kopal miedzi. Cena miedzi ksztatuje si na takim poziomie, e eksploatacja
czci kopal staje si nieopacalna. Kopalnie te zwalniaj pracownikw. Odgrywaj rol
spekulantw, ktrzy powstrzymuj si od sprzeday swoich zapasw. Aby przywrci tym kopalniom
rentowno, da zatrudnienie bezrobotnym i sprzeda zapasy, nie powodujc spadku ich cen poniej
poziomu kosztw produkcji, potrzebne jest zwikszenie iloci dostpnych dbr kapitaowych o p.
Ilo/? powinna by na tyle dua, by umoliwi taki wzrost produkcji i konsumpcji, ktry by
zapewni odpowiadajcy im wzrost popytu na mied. Jeeli jednak przyrost o p nie nastpi,
a przedsibiorcy, oszukani przez ekspansj kredytow, bd postpowa tak, jakby p byo dostpne,
to powstanie zudzenie, e na rynku miedzi w trakcie boomu zapanoway ju takie warunki, jakby
ilo dostpnych dbr kapitaowych rzeczywicie zwikszono o p. Wanie do tego przypadku
odnosz si wszystkie twierdzenia na temat nieuchronnych konsekwencji ekspansji kredytowej.
Jedyna rnica polega na tym, e w wypadku miedzi do niepotrzebnego zwikszenia jej produkcji nie
jest konieczne wycofanie kapitau i pracy z zastosowa, w ktrych suyyby lepiej zaspokojeniu
potrzeb konsumentw. Jeli chodzi o wydobycie miedzi, to nowy boom spotyka si tu z nietrafnym
wykorzystaniem siy roboczej, bdcym wynikiem poprzedniego boomu, ktrego nie skorygowano
jeszcze w procesie dostosowania.
Oczywiste si zatem staje, e wskazywanie na niewykorzystan moc produkcyjn, niesprzedane
- lub, jak si nieprawidowo mwi, niepokupne - zapasy i bezrobotnych jako uzasadnienia nowej
ekspansji kredytowej jest nieuprawnione. Pocztek nowej ekspansji kredytowej przypada na okres,
kiedy istniej jeszcze poprzednie nietrafne inwestycje i nietrafne zatrudnienie, z ktrych nie
zrezygnowano w procesie dostosowania. Nowa ekspansja z pozoru naprawia popenione bdy.
W rzeczywistoci jednak przerywa jedynie proces dostosowania i uniemoliwia powrt zdrowych
warunkw gospodarowania. Istnienie niewykorzystanej mocy i bezrobocia nie jest istotnym
argumentem podwaajcym teori opart na kredycie fiducjamym Charakterystyczne dla
zwolennikw ekspansji kredytowej i inflacji przekonanie, e zahamowanie ekspansji i inflacji
spowodowaoby przeduenie depresji, jest cakiem faszywe. Proponowane przez nich rodki
zaradcze nie przeduyyby boomu w nieskoczono, lecz jedynie zakciyby proces naprawy.
Bdy niepieninych wyjanie cyklu koniunkturalnego
Przystpujc do analizy bezowocnych prb wyjanienia cyklicznych waha koniunktury, ktre
nie odwouj si do pienidza, trzeba przede wszystkim zwrci uwag na fakt, ktry zwykle
dotychczas niesusznie pomijano.
Przedstawiciele niektrych szk ekonomicznych wychodzili z zaoenia, e procent jest jedynie
cen, ktr trzeba zapaci za moliwo dysponowania okrelon sum pienidzy lub substytutw
pienidza. Z tego zaoenia wycigali cakiem suszny z punktu widzenia logiki wniosek, e gdyby
pienidz i substytuty pienidza nie byy rzadkie, to znikby procent, a kredyt byby bezpatny. Jeli
jednak, rozumiejc natur procentu pierwotnego, nie przyjmuje si tego zaoenia, to trzeba
rozwiza pewien problem Dodatkowa poda kredytu zwizana ze zwikszeniem iloci pienidza
lub fiducjarnych rodkw patniczych niewtpliwie moe spowodowa obnienie rynkowej stopy
procentowej brutto. Jeeli procent nie jest wycznie zjawiskiem pieninym, a wic nie mona go

trwale obniy lub wyeliminowa nawet przez radykalne zwikszenie poday pienidza
i fiducjarnych rodkw patniczych, to ekonomia musi pokaza, jak utrzymuje si wysoko stopy
procentowej, ktra odpowiada stanowi niepieninych danych rynkowych. Musi wytumaczy, jaki
proces usuwa spowodowane czynnikami pieninymi odchylenie stopy rynkowej od stanu
odpowiadajcego stosunkowi midzy ocen wartoci dbr teraniejszych i przyszych, ktrej
dokonuj ludzie. Gdyby ekonomia nie potrafia tego wyjani, byoby to rwnoznaczne
z przyznaniem, e procent jest zjawiskiem pieninym i e mgby nawet cakiem znikn w wyniku
zmian relacji pieninej.
Z punktu widzenia niepieninych teorii cyklu koniunkturalnego najwaniejsze jest
spostrzeenie, e w gospodarce pojawiaj si co jaki czas depresje. W stworzonym przez siebie
modelu zdarze gospodarczych zwolennicy tych teorii nie dostrzegaj adnych wskazwek, ktre
umoliwiyby znalezienie przyczyny owych tajemniczych zakce. Rozpaczliwie poszukuj jakiej
namiastki wyjanienia, ktr mogliby przedstawi jako teori cyklu pasujc do ich modelu.
Inaczej jest w wypadku pieninej lub opartej na kredycie fiducjarnym teorii cyklu
koniunkturalnego. Wspczesna teoria pienina rozprawia si ostatecznie z koncepcj rzekomej
neutralnoci pienidza. Udowodnia niezbicie, e w gospodarce rynkowej istniej czynniki, o ktrych
doktryna nieuwzgldniajca sprawczej roli pienidza nie potrafi nic powiedzie. System
katalaktyczny, ktry zawiera wiedz o tym, e pienidz nie jest neutralny i odgrywa rol siy
napdowej, musi odpowiedzie na pytanie, jak zmiany relacji pieninej wpywaj na stop
procentow w krtkim i dugim okresie. Gdyby nie dawa tej odpowiedzi, byby uomny. Gdyby
proponowa odpowied, ktra nie wyjaniaaby zarazem cyklicznych waha komunktury, byby
wewntrznie sprzeczny. Nawet gdyby nie istniao nic takiego jak fiducjarne rodki patnicze i kredyt
fiducjarny, wspczesna katalaktyka musiaaby podj zagadnienie zwizkw midzy zmianami
relacji pieninej a stop procentow.
Jak ju zaznaczy i my, w kadym niepieninym wyjanieniu cyklu trzeba przyj, e
koniecznym warunkiem pojawienia si boomu jest zwikszenie iloci pienidza lub fiducjarnych
rodkw patniczych. Jest oczywiste, e powszechna tendencja do wzrostu cen, ktrej nie
spowodowa oglny spadek produkcji i poday towarw oferowanych w sprzeday, nie moe
wystpi, jeli nie zwikszya si poda pienidza (w szerszym sensie). Jak si przekonamy, ci,
ktrzy wystpuj przeciwko wyjanieniu pieninemu, musz ponownie odwoa si do zwalczanej
przez siebie teorii. Ot jedynie teoria pienina odpowiada na pytanie, jak napyw dodatkowego
pienidza i fiducjarnych rodkw patniczych oddziauje na rynek kredytw i rynkow stop
procentow. Tylko ci, ktrzy uwaaj, e procent wynika jedynie z instytucjonalnie uwarunkowanej
rzadkoci pienidza, mog oby si bez milczcej akceptacji pieninej teorii cyklu
koniunkturalnego. Rozumiemy teraz, dlaczego aden krytyk nie wysuwa powanych zastrzee wobec
tej teorii.
Fanatyzm obrocw doktryn niepieninych, z jakim upieraj si oni przy swoich bdach,
wynika oczywicie z uprzedze o charakterze politycznym Marksici jako pierwsi zinterpretowali
kryzys gospodarczy, uznajc go za naturaln bolczk kapitalizmu, konieczne nastpstwo anarchii
produkcji Rwnie socjalici niemarksistowscy i interwencjonici z ogromnym zapaem prbuj
wykaza, e w gospodarce rynkowej nie da si unikn nawrotw depresji. Z jeszcze wiksz
gorliwoci atakuj teori pienin, poniewa manipulacje kredytowe i walutowe s w dzisiejszych
czasach gwnym narzdziem, ktrym posuguj si antykapital i styczne rzdy, usiujce ustanowi

ustrj oparty na wszechwadzy rzdu.


Prby czenia depresji gospodarczych ze zjawiskami zachodzcymi w kosmosie, takie jak
synna teoria plam sonecznych Williama Stanleya Jevonsa, okazay si cakowicie chybione.
Gospodarce rynkowej udao si zapewni zadowalajce dostosowanie produkcji i sprzeday
w kadych warunkach, z jakimi czowiek ma do czynienia, i w kadym rodowisku naturalnym
Nieuzasadniony jest pogld, e istnieje przynajmniej jeden czynnik o charakterze naturalnym a mianowicie tak zwane regularne wahania plonw - z ktrym gospodarka rynkowa nie potrafi sobie
poradzi. Dlaczego przedsibiorcy nie potrafi uwzgldni waha plonw i dostosowa do ich
niekorzystnych skutkw swoich planw i dziaa?
Dzisiejsze niepienine teorie cyklu, na ktrych odcisn swoje pitno marksistowski slogan
o anarchii produkcji, tumacz regularne wahania koniunktury tym, e w gospodarce rynkowej
wystpuje jakoby tendencja do zachwiania proporcji midzy inwestycjami w poszczeglnych
branach przemysu. Jednak nawet zwolennicy doktryn goszcych tez o dysproporcji nie
kwestionuj tego, e kady przedsibiorca chce unikn bdw, ktre musz skutkowa powanymi
stratami finansowymi. Istota dziaa przedsibiorcw i kapitalistw polega wanie na unikaniu
przedsiwzi, ktre uwaaj oni za nieopacalne. Jeli przyjmie si, e na og przedsibiorcom si
to nie udaje, tym samym zakada si ich krtkowzroczno. S oni zbyt tpi, by unikn okrelonych
puapek, i wci popeniaj te same bdy. Spoeczestwo za musi ponosi koszty nieudolnoci
gupkw - spekulantw, organizatorw i przedsibiorcw.
Jest oczywiste, e ludzie s istotami omylnymi, a czowiek interesu nie jest wolny od tej
uomnoci. Nie mona jednak zapomina, e na rynku dziaa nieustannie proces selekcji, wypierani s
mniej efektywni przedsibiorcy, to znaczy ci, ktrzy nie umiej trafnie przewidzie przyszych
potrzeb konsumentw. Jedni producenci wytwarzaj towary w iloci przekraczajcej popyt
konsumentw, tote nie mog ich sprzeda po opacalnej cenie i ponosz straty, inni za wytwarzaj
towary, ktre konsumenci wyrywaj sobie z rk, i osigaj zyski. Jedne sektory gospodarki
przeywaj trudnoci, a inne kwitn. Nie moe pojawi si powszechna depresja gospodarcza.
Tymczasem rzecznicy doktryn, ktrymi musimy si tutaj zaj, myl inaczej. Uwaaj, e nie
tylko caa klasa przedsibiorcw, lecz wszyscy ludzie s dotknici lepot. Skoro klasa
przedsibiorcw nie jest zamknit kast, do ktrej inni nie maj wstpu, skoro waciwie kady
przedsibiorczy czowiek moe rzuci wyzwanie tym, ktrzy ju nale do klasy przedsibiorcw,
skoro historia kapitalizmu dostarcza niezliczonych przykadw jednostek, ktre nie majc grosza,
podjy z powodzeniem produkcj dbr, jakie uznay za odpowiednie do zaspokojenia
najpilniejszych potrzeb konsumentw, to pogld, e wszyscy przedsibiorcy regularnie popeniaj te
same bdy, milczco zakada, i wszyscy ludzie praktyczni s mao inteligentni. Wynika z tego, e
nikt spord tych, ktrzy zajmuj si dziaalnoci gospodarcz lub rozwaaj jej podjcie z chwil
gdy nieudolno ktrego z dziaajcych przedsibiorcw stworzy im tak moliwo, nie jest na tyle
bystry, by zrozumie, jaki jest rzeczywisty stan rynka Jednoczenie owi teoretycy, ktrzy nie s
osobicie zaangaowani w gospodark, lecz jedynie filozofuj na temat dziaa innych, uwaaj, e
s wystarczajco inteligentni, by odkrywa bdy prowadzce na manowce osoby zajmujce si
interesami na co dzie. Owi wszechwiedzcy profesorowie nigdy nie ulegaj zudzeniom, ktre
ograniczaj trafno sdu reszty ludzi. Doskonale wiedz, jakie s wady prywatnej
przedsibiorczoci. Std te ich danie, by odda im dyktatorsk wadz nad gospodark, jest
cakowicie uzasadnione.

Najbardziej zdumiewajce w tych doktrynach jest to, e zakadaj ponadto, i owi ograniczeni
umysowo przedsibiorcy uparcie trwaj przy swoich bdnych metodach, cho uczeni ju dawno
zdemaskowali ich uomno. Chocia kady podrcznik obala te bdy, przedsibiorcy nie potrafi
si od nich uwolni. Jest zatem oczywiste, e nie da si zapobiec nawrotom depresji gospodarczej
inaczej ni powierzajc najwysz wadz filozofom, zgodnie z utopijnymi pomysami Platona.
Przeanalizuj my pokrtce dwie najbardziej rozpowszechnione doktryny zawierajce tez
o dysproporcji.
Pierwsza z nich to doktryna trwaych dbr. Dobra trwae to takie, ktre zachowuj uyteczno
przez pewien czas. Dopki egzemplarz takiego dobra nadaje si do uytku, jego waciciel
powstrzymuje si od zastpowania go podobnym, nowym. Jeli wszyscy nabd potrzebne im dobra,
popyt na nowe dobra maleje. Koniunktura pogarsza si. Oywienie jest moliwe dopiero wtedy, gdy
po upywie pewnego czasu stare domy, samochody, lodwki i inne sprzty zuyj si i ich
waciciele bd musieli kupi nowe.
Z reguy jednak przedsibiorcy s bardziej przewidujcy, ni zakada ta doktryna. Staraj si
dostosowa wielko swojej produkcji do spodziewanej wielkoci popytu konsumentw. Piekarze
uwzgldniaj to, e gospodynie potrzebuj codziennie nowego bochenka chleba, a wytwrcy trumien
to, e czna liczba trumien wyprodukowanych w cigu roku nie moe przekroczy liczby zmarych
w tym czasie. Przedsibiorcy przemysu maszynowego licz si z tym, e ich wyroby maj przecitn
dugo ycia - podobnie jak krawcy, szewcy, fabrykanci samochodw, odbiornikw radiowych,
lodwek, a take firmy budowlane. Oczywicie, zawsze znajd si tacy organizatorzy, ktrzy
w przypywie optymizmu nadmiernie rozbudowuj swoje zakady. Realizujc te przedsiwzicia,
przechwytuj czynniki produkcji z innych zakadw tej samej brany i z innych bran. Nadmiernie
poszerzajc swoj dziaalno, doprowadzaj do wzgldnego ograniczenia produkcji w innych
sektorach. Jedna brana rozwija si, podczas gdy inne kurcz si dopty, a tamta stanie si na tyle
nieopacalna, a pozostae na tyle opacalne, e warunki ulegn zmianie. Zarwno pocztkowy boom,
jak i nastpujce po nim zaamanie dotycz tylko czci gospodarki.
Druga odmiana doktryny dysproporcji znana jest pod nazw zasady akceleracji. Przejciowy
wzrost popytu na okrelony towar prowadzi do zwikszenia jego produkcji. Kiedy popyt zmaleje,
inwestycje dokonane w zwizku ze zwikszeniem produkcji wydaj si chybione. Jest to szczeglnie
szkodliwe w sferze trwaych dbr produkcyjnych. Jeli popyt na dobro konsumpcyjne a wzrasta o 10
procent, przedsibiorstwa zwiksz niezbdne wyposaenie p o 10 procent. Zwizany z tym wzrost
popytu nap jest tym wikszy w porwnaniu z dotychczasowym popytem, im duszy jest okres
przydatnoci do uycia egzemplarza/?, a wic im mniejszy by dotychczasowy popyt zwizany
z koniecznoci wymiany zuytych egzemplarzy/?. Jeli okres przydatnoci przedmiotu kategorii
p wynosi 10 lat, to roczny popyt na p zwizany z koniecznoci wymiany wynis 10 procent iloci /?,
ktra bya dotychczas wykorzystywana w przemyle. Std te wzrost popytu na a powoduje
podwojenie popytu nap i prowadzi do zwikszenia o 100 procent wyposaenia r niezbdnego do
produkcji/?. Kiedy za popyt na a przestaje rosn, poowa mocy produkcyjnych r staje si zbdna.
Jeli w cigu roku wzrost popytu na a spada z 10 do 5 procent, to 25 procent mocy produkcyjnych
r nie daje si wykorzysta.
Podstawowy bd tej doktryny polega na tym, e traktuje dziaania przedsibiorcw jako lep,
automatyczn reakcj na chwilowy stan popytu. Zakada ona, e kiedy popyt na jaki towar wzrasta,
przyczyniajc si tym samym do zwikszenia opacalnoci danej brany przemysu, to wyposaenie

produkcyjne musi by natychmiast proporcjonalnie rozbudowane. Tego pogldu nie da si obroni.


Przedsibiorcy czsto si myl. Za swoje bdy sono pac. Gdyby jednak postpowali tak, jak to
opisuje zasada akceleracji, to nie byliby przedsibiorcami, lecz bezdusznymi automatami.
Tymczasem w rzeczywistoci przedsibiorca to spekulant, kto, kto chce spoytkowa swoj ocen
dotyczc przyszej struktury rynku w dziaaniach o charakterze gospodarczym, ktre rokuj zysk. Ta
specyficzna umiejtno rozumiejcego przewidywania warunkw niepewnej przyszoci nie
poddaje si adnym reguom ani systematyzacji. Nie mona jej nauczy kogo ani samemu si
nauczy. Gdyby to byo moliwe, wszyscy podejmujcy dziaalno gospodarcz mieliby takie same
szanse na sukces. Tymczasem rnica midzy dobrze prosperujcym przedsibiorc i organizatorem
a innymi polega wanie na tym, e nie kieruje si on tym, co byo bd jest, lecz planuje swoje
dziaania na podstawie wasnej oceny przyszoci. Przeszo i teraniejszo widzi tak samo jak
inni, lecz przyszo odmiennie. W swoich dziaaniach kieruje si ocen przyszoci, ktra odbiega
od opinii ogu. Bodcem pobudzajcym go do dziaania jest to, e inaczej ni reszta ludzi ocenia
warto czynnikw produkcji oraz ma inn opini na temat przyszych cen towarw, ktre zostan
wytworzone za pomoc tych czynnikw. Jeeli dzisiejsza struktura cen sprawia, e firmy sprzedajce
dany towar s bardzo dochodowe, to rozwin one jego produkcj, pod warunkiem, e przedsibiorcy
bd przekonani, i korzystna sytuacja na rynku utrzyma si na tyle dugo, by nowe inwestycje
opaciy si. Jeli przedsibiorcy nie maj takiego przekonania, to nawet bardzo wysokie zyski, jakie
dotd osigali, nie skoni ich do poszerzenia produkcji. Ta niech kapitalistw do inwestowania
w brane, ktre uwaaj za nieopacalne, jest gwatownie krytykowana przez tych, ktrzy nie
rozumiej, w jaki sposb funkcjonuje gospodarka rynkowa. Inynierowie, ktrych cechuje
technokratyczny sposb mylenia, al si, e nadrzdno motywu zysku nie pozwala na to, by
konsumenci mogli si zaopatrzy we wszystkie dobra, ktre jest im w stanie zapewni wiedza
techniczna. Demagodzy pomstuj na chciwych kapitalistw, ktrzy d do utrzymania rzadkoci.
Zadowalajce wyjanienie waha koniunktury nie moe opiera si na tym, e pojedyncze firmy
lub cae ich grupy nietrafnie przewiduj przyszy stan rynku i z tego powodu dokonuj chybionych
inwestycji. Istota cyklu koniunkturalnego polega na powszechnym zwikszeniu aktywnoci
gospodarczej, skonnoci do poszerzania produkcji we wszystkich branach przemysu, a take na
tym, e pniejsza depresja ma rwnie charakter powszechny. Przyczyn tych zjawisk nie moe by
to, e zwikszenie zyskownoci niektrych bran prowadzi do ich rozwoju i nieproporcjonalnie
duego wzrostu inwestycji w zakady produkujce urzdzenia potrzebne do takiego rozwoju.
Jak wiadomo, im duej trwa boom, tym trudniejsze staje si kupno maszyn i innych urzdze.
Fabryki produkujce te towary maj nadmiar zamwie. Ich klienci musz dugo czeka, zanim
odbior dostaw zamwionych maszyn. Na tym przykadzie wyranie wida, e firmy wytwarzajce
dobra produkcyjne nie rozbudowuj wasnego wyposaenia produkcyjnego tak szybko, jak zakada to
zasada akceleracji.
Nawet gdybymy uznali na uytek tego rozumowania, e kapitalici i przedsibiorcy postpuj
tak, jak opisuj to zwolennicy tezy o dysproporcji, nadal niewyjanione pozostanie to, w jaki sposb
mogliby rozwija swoj dziaalno, gdyby nie ekspansja kredytowa. Denie do zwikszenia
inwestycji wywouje wzrost cen komplementarnych czynnikw produkcji oraz stopy procentowej na
rynku kredytw. Te zjawiska bardzo szybko zahamowayby tendencje ekspansjom styczne
przedsibiorcw, gdyby nie trwaa ekspansja kredytowa.
Zwolennicy doktryn dysproporcji powouj si na przykady z rolnictwa, jakoby potwierdzajce

ich tez o wrodzonej nieumiejtnoci przewidywania cechujcej prywatnych przedsibiorcw.


Niedopuszczalne jest jednak powoywanie si na przykady z dziaalnoci rednich i maych
gospodarstw rolnych, jeli chce si wskaza cechy charakterystyczne dla konkurencyjnego
przedsibiorstwa funkcjonujcego w gospodarce rynkowej. W wielu krajach sfera ta nie podlega
zasadom dziaania wolnego rynku i zwierzchnictwu konsumentw. Ingerencje rzdu maj chroni
rolnikw przed zmiennoci rynku. Rolnicy ci nie dziaaj na wolnym rynku, gdy korzystaj
z przywilejw i najrniejszych udogodnie Ich dziaania produkcyjne przywodz raczej na myl
skansen, w ktrym kosztem innych warstw spoeczestwa kultywuje si zacofanie techniczne,
nierozsdny upr i nieefektywno. Kiedy rolnicy popeniaj bd w swoich decyzjach
produkcyjnych, rzd zmusza konsumentw, podatnikw i wierzycieli hipotecznych, eby zapacili za
nich rachunek.
To prawda, e istnieje co takiego jak cykl zboowo-wiski oraz analogiczne zjawiska
w produkcji rolnej. Jednak nawroty tych cykli spowodowane s tym, e kary, jakie rynek nakada na
nieefektywnych i nieudolnych przedsibiorcw, nie dotycz duej czci rolnikw. Rolnicy ci nie
ponosz odpowiedzialnoci za swoje dziaania, poniewa s pieszczochami rzdw i politykw.
W przeciwnym razie dawno by zbankrutowali, a ich gospodarstwami zarzdzaliby ju nowi,
inteligentniejsi waciciele.
- Zob. s. 196-197.
- Rnica midzy t sytuacj (przypadek b) a sytuacj oczekiwania rychego koca wiata, o czym bya mowa na s. 447 (przypadek o),
jest nastpujca: w przypadku a procent pierwotny niepomiernie ronie, poniewa dobra przysze trac jakkolwiek warto;
w przypadku b procent pierwotny nie ulega zmianie, podczas gdy skadnik zw izany z przedsibiorczoci niepomiernie ronie.
- Zob. Irving Fisher, The Rate o f Interest, New York 1907, s. 77 i n.
- Rozwaamy tu sytuacj panujc na nieskrpowanym rynku pracy. N a temat argumentw lorda Keynesa zob. s. 655 i s. 669-670.
- Zob. s. 487, gdzie bdzie mowa o fluktuac jach dugofalowych".
- Zob. Gottfried von Haberler, Prosperity and Depression, nowe wyd., League of Nations Report, Geneva 1939, s. 7.
7

-Z o b . Murray N. Rothbard, Americas Great Depression, Princeton 1963.


0

- Nie naley si udzi, e banki zmieniay postpowanie pod wpywem swoich dyrektorw i ludzi zarzdzajcych finansami, ktrzy
dostrzegali nieuchronne konsekwencje dalszej ekspansji kredytowej. Przyczyn tych zmian byy okrelone uwarunkowania
instytucjonalne, ktre zostan szerzej omwione na s. 672-673. Niektrzy ekonomici byli wybitnymi bankierami. Teoria szkoy obiegu
pieninego, bdca pierwsz prb analizy cyklu koniunkturalnego, to dzieo gwnie brytyjskich bankierw. Jednake bankami
centralnymi i polityk pienin pastw zarzdzali ludzie, ktrzy nie widzieli niczego zego w nieograniczonej ekspansji kredytowej
1uwaali, e wszelka krytyka ich ekspansjonistycznych dziaa jest niedopuszczalna.
2 Zob. s. 670-672.
Zob. s. 662.
H Zob. s. 399.
- Beardsley Rumi, Taxes fo r Revenue Are Obsolete, .American Affairs, r. VIII (1946), s. 35-36.
1

- Fritz Machlup (The Stock Market, Credit and Capital Formation, s. 248) nazywa to zachowanie bankw biernym
inflacjonizmem.
U Zob. s. 403-404.
- Niewykorzystane moce niezamiennego wyposaenia mog si rwnie pojawi w gospodarce jednostajnie funkcjonujcej. Nie
spowoduje to wikszego zakcenia rwnowagi ni zostawienie odogiem gruntw, ktrych nie opaca si uprawia.
- Do tego samego wniosku dochodzi Hayek (Prices and Production, wyd. 2, London 1935, s. 96 i n.), cho za pomoc nieco innego
rozumowania.
- Na temat podstawowych bdw marksizmu i pozostaych teorii podkonsumpc ji zob. s. 260.
1O

- Na temat manipulacji kredytowej i walutowej zob. s. 659-677.

Warto zauway, e tego samego sowa [speculator ] uywa si na okrelenie czynnoci organizatorw i przedsibiorcw,
polegajcych na planowaniu dziaa i ich podjciu, oraz czysto abstrakcyjnych rozwaa teoretykw, ktre bezporednio nie prowadz do
dziaania [Polskie sowo spekulant nie oddaje jednak tego drugiego znaczenia, cho teoretycy mog spekulowa na jakie tematy por. przyp. s. 50],

XXL PRACA I PACE


1. Praca intro wersyjna i ekstrawersyjna
Czowiek godzi si na przykro zwizan z wykonywaniem pracy (rezygnujc z przyjemnoci,
jak daje wypoczynek) z rnych pobudek. Oto niektre:
1. Denie do tego, by wzmocni umys i ciao, zwikszy ich ywotno i sprawno.
Przykro pracy nie jest cen, ktr trzeba zapaci, by to osign. Pokonanie niechci do przykrych
odczu wynikajcych z wykonywania pracy stanowi element satysfakcji, do ktrej si dy.
Rekreacyjne uprawianie sportu, w ktrym nie chodzi ani o nagrody, ani o spoeczne uznanie,
poszukiwanie prawdy i poszerzanie wiedzy rozumiane jako cele same w sobie, a nie rodki do
zwikszenia efektywnoci i osignicia innych celw - to najbardziej oczywiste przykady tego
rodzaju dziaa1.
2. Ch suenia Bogu. Czowiek rezygnuje z wypoczynku, eby przypodoba si Bogu
i zasuy na szczcie wieczne w przyszym yciu, a w yciu doczesnym dozna satysfakcji ze
spenienia wszystkich obowizkw religijnych. (Trzeba jednak doda, e jeli suy si Bogu po to,
eby osign jaki ziemski cel, na przykad zdoby poywienie lub doczesne korzyci, to takie
dziaanie nie rni si zasadniczo od innych wysikw sucych osigniciu korzyci przez prac.
Aby oceni sens tego rodzaju dziaa z punktu widzenia katalaktyki, nie trzeba rozstrzyga, czy teoria,
jak kieruje si dziaajcy czowiek, jest poprawna, i czyjego oczekiwania si speni)1.
3. Ch uniknicia czego, co uwaa si za jeszcze bardziej dolegliwe. Akceptacja przykroci
pracy ma suy zapomnieniu o cierpieniach, ucieczce od przygnbiajcych myli i odegnaniu
ponurego nastroju. Praca staje si tutaj szlachetniejsz form zabawy. Tej szlachetnej zabawy nie
naley myli z zabaw dziecic, ktra suy jedynie przyjemnoci. (Jednakowo s rwnie inne
rodzaje zabaw dziecicych. Dzieci s na tyle wyrafinowane, e potrafi oddawa si take zabawie
szlachetnej).
4. Konieczno zarobkowania, ktra pozwala przezwyciy przykro pracy oraz pokus
wypoczywania.
Jeli wykonuje si prac z pobudek opisanych w punktach 1, 2, 3, to uzyskana satysfakcja wie
si z jej przykroci, a nie z osignitym dziki niej rezultatem Trud nie suy tu osigniciu
okrelonego celu. Podejmuje si go dla niego samego, maszeruje si dla samej przyjemnoci
maszerowania, a nie po to, by doj do celu. Mionikowi grskich wycieczek nie zaley po prostu na
tym, by stan na szczycie, lecz na tym, by si na niego wspina i go zdoby. Gardzi kolej linow,
ktra zawiozaby go na szczyt szybciej, oszczdzajc mu wysiku. Nie korzysta z niej, mimo e koszt
biletu jest mniejszy od kosztw, ktre musi ponie w zwizku ze wspinaczk (jednym z nich moe
by na przykad wynagrodzenie przewodnika). Trud wspinaczki nie daje mu bezporedniej
gratyfikacji. Wie si z przykroci pracy. Satysfakcj daje mu jednak wanie to, e przezwycia
swoj niech do wysiku wywoujcego przykro. Wspinaczka mniej uciliwa wcale nie daaby
mu wikszej przyjemnoci, lecz mniejsz.
Prac, ktr wykonuje si z pobudek wymienionych w punktach 1, 2 i 3, mona nazwa prac
introwersyjn, a wysiek opisany w punkcie 4 prac ekstrawersyjn. Niekiedy, by tak rzec, uboczne
skutki pracy introwersyjnej mog by produktami, ktre inni wytwarzaj, doznajc przykroci pracy.
Zdarza si, e czowiek religijny ze wzgldu na nagrod w niebie opiekuje si chorymi, a kto, kto

poszukuje prawdy i bezinteresownie poszerza wiedz, wynajduje co poytecznego. Do pewnego


wic stopnia praca introwersyjna moe wpywa na ogln poda na rynku. Z reguy jednak
katalaktyka zajmuje si wycznie prac ekstrawersyjn.
Z punktu widzenia katalaktyki zagadnienia psychologiczne zwizane z prac introwersyjn s
nieistotne. Z perspektywy ekonomii praca introwersyjna to konsumpcja. Jej wykonywanie z reguy
wie si nie tylko z wysikiem zaangaowanych w ni osb, lecz wymaga take materialnych
czynnikw produkcji oraz nakadu pracy ekstrawersyjnej innych ludzi. Praca ta nie daje im
bezporedniej gratyfikacji i trzeba j kupi za pac. Praktykowanie religii wymaga miejsc kultu wraz
z ich wyposaeniem, do uprawiania sportu potrzeba rnorakiego sprztu i przyrzdw, niezbdni s
take trenerzy i instruktorzy. Wszystko to naley do sfery konsumpcji.

2. Rado i znuenie zwizane z prac


Przedmiotem rozwaa katalaktyki jest praca ekstrawersyjna, ktra nie daje bezporedniej
gratyfikacji. Cech charakterystyczn tego rodzaju pracy jest to, e wykonuje si j, by osign cel,
ktry nie polega na samym jej wykonywaniu, oraz to, e wie si z ni przykro. Ludzie pracuj,
gdy chc korzysta z produktw pracy. Praca jako taka wie si z przykroci. Jednake poza tym,
e praca jest uciliwa, co skaniaoby do tego, by si oszczdza, nawet gdyby czowiek mia
nieograniczone zdolnoci jej wykonywania, wywouje niekiedy uczucia radoci lub znuenia.
Uczucia te towarzysz wykonywaniu okrelonych rodzajw zaj.
Zarwno rado, jak i znuenie wywoane prac nale do innej dziedziny zjawisk ni przykro
pracy. Rado z pracy nie moe wic ani zmniejszy, ani wyeliminowa przykroci pracy. Nie naley
te myli jej z bezporedni gratyfikacj, jak daj okrelone rodzaje pracy. Rado z pracy to
zjawisko, ktre wie si z poredni gratyfikacj, jak daje praca, produkt, nagroda lub inne
uboczne wydarzenia.
Nikt nie godzi si na to, by dowiadcza przykroci pracy ze wzgldu na rado towarzyszc
jej wykonywaniu, lecz ze wzgldu na poredni gratyfikacj, jakiej dostarcza. W istocie rado
z pracy najczciej nie mogaby si pojawi, gdyby nie przykro z ni zwizana.
A oto rodzaje radoci zwizanej z wykonywaniem pracy:
1. Nadzieja na poredni gratyfikacj, jak daje praca, oczekiwanie, e przyniesie ona
satysfakcj z sukcesu i zysk. Pracownik traktuje swoj prac jako rodek do okrelonego celu i cieszy
si z jej postpw, gdy oznaczaj one, e przyblia si chwila osignicia tego celu. Rado ta jest
przedsmakiem satysfakcji, jak przyniesie porednia gratyfikacja. W systemie wsppracy spoecznej
wyraa si ona zadowoleniem z tego, e dostarcza si usug, ktre inni wysoko ceni i okazuj to,
nabywajc okrelone produkty lub wynagradzajc prac, dziki ktrej powstay. Robotnik cieszy si,
gdy odczuwa szacunek do samego siebie, zadowolenie z tego, e moe utrzyma siebie i swoj
rodzin, e nie jest zdany na ask innych.
2. W trakcie wykonywania pracy pracownik odczuwa przyjemno estetyczn zwizan
z wasnymi umiejtnociami i produktem, ktry dziki nim powstaje. Nie jest to tylko przyjemno,
ktr przeywa obserwator oceniajcy dokonania innych. Jest to duma z tego, e mona powiedzie:
Wiem, jak to zrobi, to jest moje dzieo.
3. Po wykonaniu zadania pracownik odczuwa rado z tego, e udao mu si pokona wszystkie
zwizane z nim trudnoci. Cieszy si, e ma ju za sob co, co sprawiao mu kopot, byo

nieprzyjemne, bolesne, i e przez jaki czas nie bdzie dowiadcza przykroci pracy. Swoje
odczucia mgby zawrze w zdaniu: Skoczyem to.
4.
Niektre rodzaje pracy speniaj okrelone potrzeby. S na przykad zawody, ktre wykon
si po to, by zaspokoi potrzeby erotyczne, zarwno te, ktre kto sobie uwiadamia, jak i te
nieuwiadomione. Mog to by potrzeby normalne lub perwersyjne. Fetyszyci, homoseksualici,
sadyci i inni zboczecy te niekiedy znajduj w pracy okazj do zaspokojenia swoich specyficznych
pragnie. Niektre zajcia wydaj si takim osobom szczeglnie atrakcyjne. Pod nazwami rnych
zawodw kryj si w istocie zajcia, ktre pozwalaj da upust okruciestwu i dzy krwi.
Rado odczuwana w trakcie wykonywania rnych rodzajw pracy ma rne rda. rda te
bd bardziej jednorodne, jeli chodzi o rodzaje pracy opisane w punktach 1 i 3, a mniej jednorodne
w odniesieniu do tych rodzajw, ktre zostay opisane w punkcie 2. Oczywicie najmniejsz
jednorodnoci takich rde charakteryzuj si te rodzaje pracy, ktre zostay opisane w punkcie 4.
Niekiedy praca wcale nie daje radoci, co moe by wynikiem oddziaywania czynnikw
psychicznych. Mona jednak wiadomie dy do zwikszenia radoci z pracy.
Znawcy ludzkiej duszy poszukuj sposobw na zwikszenie radoci zwizanej z prac. Temu
celowi suy znaczna cz dziaa podejmowanych przez organizatorw i dowdcw armii
najemnych. Nie jest trudno przekona kogo, eby zosta najemnikiem, jeli suba w armii zaspokoi
jego potrzeby, o ktrych bya mowa w punkcie 4. Jednakowo nie trzeba by lojalnym najemnikiem,
by zaspokoi tego rodzaju dze. onierz, ktry w trudnej sytuacji opuci swojego dowdc
i zacignie si do wrogiej armii, rwnie je zaspokoi. Dowdcy armii najemnych koncentrowali si
wic na budowaniu esprit de corps i lojalnoci, aby uodporni onierzy na pokusy. Oczywicie,
niektrzy dowdcy nie zaprztali sobie gowy takimi trudno uchwytnymi zagadnieniami. W XVIII
wieku w wojskach ldowych i w marynarce wojennej jedynym rodkiem utrzymania dyscypliny
i zapobieenia dezercji byy drakoskie kary.
Zwikszenie radoci pracy nie byo celem nowoczesnego przemysu. Przemys mia tylko
zapewni popraw materialnych warunkw ycia pracownikw jako tych, ktrzy otrzymywali
wynagrodzenie, i zarazem konsumentw oraz nabywcw. Skoro tumy chtnych do pracy zapeniy
fabryki, a produkty tych fabryk wyrywano sobie z rk, to wydawao si, e nie ma potrzeby
wprowadzania jakich specjalnych rozwiza. Korzyci, jakie system kapitalistyczny dawa masom,
byy tak oczywiste, e przedsibiorcy nie widzieli potrzeby propagandy na jego rzecz. Nowoczesny
kapitalizm polega w zasadzie na masowej produkcji sucej zaspokojeniu potrzeb mas. Produkty
nabywaj najczciej ci sami ludzie, ktrzy jako pracownicy najemni uczestnicz w ich wytwarzaniu.
Wzrost sprzeday by dla pracodawcy wiarygodnym sygnaem poprawy poziomu ycia mas. Nie
zastanawia si on nad tym, co czuj zatrudnieni przez niego ludzie jako pracownicy. Zaleao mu
jedynie na tym, by obsuy ich jako konsumentw. Rwnie dzi uporczywa, fanatyczna propaganda
antykapital i styczna rzadko kiedy napotyka odpr.
Propaganda antykapitalistyczna to systematycznie realizowany plan zastpienia radoci pracy
znueniem prac. Rado czerpana z tych rodzajw pracy, ktre zostay opisane w punktach 1 i 2,
zaley w pewnej mierze od czynnikw ideologicznych Robotnik cieszy si z tego, e zajmuje
okrelone miejsce w spoeczestwie i wnosi wkad w jego wysiek produkcyjny. Jeli traktuje si t
ideologi z lekcewaeniem i zastpuje j ideologi, ktra przedstawia pracownika jako ucinion
ofiar bezwzgldnych wyzyskiwaczy, to rado z pracy zamienia si w uczucie odrazy i znuenie.
adna ideologia, nawet jeli zaprezentuje si j w najbardziej przekonujcy sposb, nie

spowoduje, eby przykro pracy przestaa istnie. Nie da si jej usun ani zagodzi za pomoc
perswazji czy hipnozy. Nie mona te jej zwikszy za pomoc sw i doktryn. Przykro pracy to
zjawisko bezwarunkowo dane. Przyjemniejsze jest spontaniczne, beztroskie wydatkowanie energii
i si witalnych, kiedy aden narzucony cel nie ogranicza wolnoci, ni rygorystyczne ograniczenia
zwizane z wysikiem sucym okrelonemu celowi. Przykroci pracy dowiadcza rwnie ten, kto
bdc jej oddany sercem i dusz, gotw wszystko dla niej powici. On take dy do tego, by
ograniczy niezbdny wysiek, o ile nie uszczupli to oczekiwanej poredniej gratyfikacji, i odczuwa
ten rodzaj radoci z pracy, ktry zosta opisany w punkcie 3.
Jednak rado z pracy opisana w punktach 1 i 2, a niekiedy take ten jej rodzaj, o ktrym mowa
w punkcie 3, moe pod wpywem ideologii znikn i ustpi miejsca znueniu prac. Gdy pracownik
nabierze przekonania, e jego zgoda na odczuwanie przykroci pracy nie wynika std, i wyej ceni
oczekiwan rekompensat ni uniknicie trudw, jakich wymaga jej otrzymanie, lecz jest po prostu
wynikiem niesprawiedliwego systemu spoecznego, to znienawidzi wykonywan prac.
Wprowadzony w bd przez hasa socjalistycznych propagandystw, zapomina, e przykro pracy
wie si nierozerwalnie z ludzk kondycj, e jest czym danym i dlatego zaczyna wierzy, i mona
j wyeliminowa z ycia czowieka przez wprowadzenie takich czy innych rozwiza dotyczcych
organizacji spoeczestwa. Pada ofiar marksistowskiego kamstwa, e we wsplnocie
socjalistycznej praca nie bdzie wywoywa przykroci, lecz dawa przyjemno-.
To, e zamiast radoci z pracy pojawia si znuenie, nie wpywa na ocen stopnia przykroci
pracy ani ocen wartoci jej produktu. Zarwno popyt na prac, jak i jej poda nie ulegaj zmianie.
Ludzie nie pracuj przecie ze wzgldu na rado, jak moe im da praca, lecz z powodu poredniej
gratyfikacji. Zmianie ulega jedynie emocjonalne nastawienie pracownika. Swoj prac, miejsce
w systemie spoecznego podziau pracy, stosunki z innymi czonkami spoeczestwa i z caym
spoeczestwem postrzega w nowym wietle. Zaczyna litowa si nad sob, sdzc, e jest
bezbronn ofiar absurdalnego, niesprawiedliwego systemu. Staje si zrzdliwym malkontentem
0 niezrwnowaonej osobowoci, co czyni go mao odpornym na hasa goszone przez
najrniejszych szarlatanw i szalecw. Uczucie radoci z wykonywania okrelonych zada
1 satysfakcja z przezwycienia niechci do znoszenia przykroci pracy sprawiaj, e ludzie staj si
pogodni, maj wicej energii i si yciowych. Uczucie znuenia prac powoduje przygnbienie
i nerwic. Spoeczno, w ktrej praca wie si przede wszystkim ze znueniem, to skupisko
wciekych, ktliwych i wiecznie zagniewanych malkontentw.
Jednak w celowych prbach przezwycienia niechci do pracy rado z pracy i znuenie prac
nie odgrywaj istotnej roli i mona je pomin. Nie da si skoni ludzi do wykonywania pracy
wycznie ze wzgldu na rado, jak im daje. Rado z pracy nie moe zastpi zwizanej z ni
poredniej gratyfikacji. Jedyn metod zachcenia kogo, eby pracowa wicej i lepiej, jest
zaproponowanie wikszej nagrody. Posuenie si radoci z pracy jako zacht jest nieskuteczne.
Dyktatorzy Rosji Sowieckiej, nazistowskich Niemiec i faszystowskich Woch prbowali nada
radoci z pracy okrelon funkcj w systemie produkcji, ale ich wysiki skoczyy si fiaskiem
Ani rado z pracy, ani spowodowane ni znuenie nie mog wpyn na wielko poday pracy
na rynku. Jest to oczywiste w sytuacji, kiedy obydwa te odczucia wystpuj z tak sam si we
wszystkich rodzajach pracy. Tymczasem dotyczy to rwnie radoci i znuenia, ktre wynikaj ze
specyfiki danego rodzaju pracy lub okrelonych cech charakteru pracownika. Rozwamy na przykad
rado z pracy opisan w punkcie 4. To, e niektrzy bardzo chc mie tak prac, w ktrej mogliby

zaspokoi swoje specyficzne pragnienia, powoduje obnienie wynagrodzenia w tych branach.


A wanie z tego powodu inni ludzie, ktrzy nie gustuj w tych wtpliwych przyjemnociach, wol
inne sektory rynku pracy, oferujce wysze zarobki. Pojawia si wic tendencja przeciwna, ktra
rwnoway t pierwotn.
Rado z pracy i znuenie prac to zjawiska psychologiczne, ktre nie maj wpywu ani na
subiektywn ocen jednostki na temat przykroci pracy i poredniej gratyfikacji, jak daje, ani na jej
cen rynkow.

3. Pace
Praca jest rzadkim czynnikiem produkcji i jako tak sprzedaje si j i kupuje na rynku. Cena
pracy zawiera si w cenie produktw lub usug, jeli osoba wykonujca prac sprzedaje te produkty
lub usugi. Jeeli sprzedaje si i kupuje prac jako tak, to przedsibiorca, ktry zajmuje si
produkcj na sprzeda, lub konsument, ktry chce skorzysta z usug zwizanych z wasn
konsumpcj, wypacaj za ni wynagrodzenie nazywane pac.
Dziaajcy czowiek traktuje prac nie tylko jako czynnik produkcji, lecz take jako rdo
przykroci. W ocenie jej wartoci uwzgldnia poredni gratyfikacj, ktrej oczekuje po wykonaniu
pracy, ale take przykro, jaka si z ni wie. Tymczasem prac innych, ktr mona kupi na
rynku, traktuje wycznie jako czynnik produkcji. Jego stosunek do pracy innych nie rni si niczym
od tego, jak traktuje wszystkie rzadkie materialne czynniki produkcji. Wycenia prac, stosujc te
same zasady, ktrymi kieruje si przy wycenie pozostaych dbr. Wysoko pac jest okrelana na
rynku tak samo jak ceny towarw. Z tego wzgldu moemy powiedzie, e praca jest towarem
Nieistotne s tutaj emocjonalne skojarzenia zwizane z tym okreleniem, jakie maj ludzie pod
wpywem marksizmu. Wystarczy zauway, e pracodawcy traktuj prac jak inne towary, poniewa
zmusza ich do tego zachowanie konsumentw.
Niedopuszczalne jest mwienie o pracy i pacach w ogle bez wprowadzenia pewnych
ogranicze. Nie istnieje jednorodna praca ani oglna wysoko pac. Praca ma bardzo rn jako,
a kady jej rodzaj dostarcza specyficznych usug. Kady typ pracy wycenia si jako komplementarny
czynnik biorcy udzia w wytwarzaniu okrelonych towarw i usug. Nie ma bezporedniego zwizku
midzy wycen pracy chirurga i tragarza. Jednak wszystkie sektory rynku pracy s ze sob powizane
porednio. Wzrost popytu na usugi medyczne, nawet gdyby by znaczny, nie sprawi, e zastpy
tragarzy zaczn praktykowa jako chirurdzy. Jednak granice midzy rnymi sektorami rynku pracy
nie s ostre. Najczciej maj one charakter pynny, co pozwala pracownikom zmienia zawd
i podejmowa prac w pokrewnej brany, w ktrej mog liczy na lepsze zarobki. Ostatecznie wic
kada zmiana popytu lub poday w jednym sektorze rynku pracy wpywa na jego pozostae sektory.
Wszystkie grupy [zawodowe] porednio konkuruj midzy sob. Jeli zwiksza si zatrudnienie
w sektorze medycznym, to ubywa pracownikw w zawodach pokrewnych. Tych z kolei zastpuj
osoby napywajce z jeszcze innych bran itd. Istnieje wic swoista sie powiza midzy
wszystkimi grupami zawodowymi, mimo e wymagania stawiane pracownikom poszczeglnych bran
s bardzo rne. Jak wida, rnorodno rodzajw pracy niezbdnych do zaspokojenia potrzeb
[konsumentw] jest wiksza ni rnorodno wrodzonych umiejtnoci, ktre posiadaj
pracownicy-.
Powizania wystpuj nie tylko midzy rnymi rodzajami pracy i ich cenami, lecz rwnie

midzy prac a materialnymi czynnikami produkcji. W okrelonych granicach czynniki materialne


mona zastpowa prac i odwrotnie. To, w jakim zakresie moliwe s takie zamiany, zaley od
wysokoci pac i cen czynnikw materialnych.
Okrelenie stawek pac - podobnie jak okrelenie cen materialnych czynnikw produkcji moliwe jest jedynie na rynku. Nie istnieje nic takiego jak pace nierynkowe, tak jak nie ma
nierynkowych cen. Jeli chodzi o pace, to prac traktuje si tak samo jak kady materialny czynnik
produkcji; sprzedaje si j i kupuje na rynku. Sektor rynku dbr produkcyjnych, w ktrym kupuje si
prac, przyjo si nazywa rynkiem pracy. Funkcjonowanie rynku pracy, podobnie jak dziaanie
innych sektorw rynku, pobudzaj przedsibiorcy, ktrzy d do zysku. Kady przedsibiorca chce
kupi wszystkie rodzaje specyficznej pracy, ktrych potrzebuje do realizacji swoich planw, po
moliwie najniszej cenie. Musi jednak zaoferowa na tyle wysokie pace, eby przycign
robotnikw zatrudnionych u konkurencyjnych przedsibiorcw. Grn granic jego oferty wyznacza
kwota, jak spodziewa si uzyska ze zwikszenia iloci pokupnych dbr, ktre umoliwi
zatrudnienie danego pracownika. Doln granic okrelaj oferty konkurencyjnych przedsibiorcw,
ktrzy uwzgldniaj w swoich dziaaniach analogiczne czynniki. Wanie to maj na myli
ekonomici, kiedy twierdz, e wysoko pac za kady rodzaj pracy zaley od jej kracowej
produktywnoci. To samo wyraa twierdzenie mwice, e pace s okrelane z jednej strony przez
poda pracy i materialnych czynnikw produkcji, a z drugiej przez oczekiwane przysze ceny dbr
konsumpcyjnych.
To katalaktyczne wyjanienie sposobu okrelania pac jest przedmiotem zacitych, acz
bezpodstawnych atakw. Twierdzi si, e istnieje monopol na popyt na prac. Wikszoci
zwolennikw tej doktryny wydaje si, e wykazali suszno swojego stanowiska przez odwoanie
si do uwagi Adama Smitha na temat pewnego rodzaju milczcego, lecz staego i nieodmiennego
porozumienia pracodawcw, ktrzy chc utrzyma pace poniej okrelonego poziomu-. Inni
niejasno mwi o zwizkach zawodowych zrzeszajcych rne grupy ludzi interesu. Bezpodstawno
tych twierdze jest oczywista. Jednake z uwagi na to, e te tendencyjne przekonania stanowi
fundament ruchu zwizkowego i polityki dotyczcej pracy, ktr prowadz wszystkie wspczesne
rzdy, trzeba dokona ich szczegowej analizy.
W stosunku do tych, ktrzy sprzedaj prac, przedsibiorcy zachowuj si tak jak wobec
sprzedajcych materialne czynniki produkcji. S zmuszeni nabywa wszystkie czynniki produkcji po
moliwie najniszej cenie. Jeeli jednak, dc do dokonania takiego zakupu, niektrzy
przedsibiorcy, ich okrelone grupy bd wszyscy ludzie interesu oferuj ceny czy pace zbyt niskie,
to znaczy nieodpowiadajce warunkom panujcym na nieskrpowanym rynku, to swj zamys
zrealizuj jedynie pod warunkiem, e moliwo zostania przedsibiorc bdzie obwarowana
ograniczeniami instytucjonalnymi. Jeli nie stawia si przeszkd nowym przedsibiorcom ani nie
ogranicza moliwoci poszerzenia produkcji tym, ktrzy ju prowadz firmy, to kady spadek cen
czynnikw produkcji niezgodny ze struktur rynku musi otwiera nowe perspektywy osignicia
zysku. Pojawi si bowiem ludzie, ktrzy zechc skorzysta na rnicy midzy istniejcymi pacami
a kracow produktywnoci pracy. Ich popyt na prac spowoduje, e pace wrc do poziomu
wynikajcego z kracowej produktywnoci pracy. Nawet gdyby istniaa milczca zmowa
pracodawcw, o ktrej pisa Adam Smith, to nie mogaby doprowadzi do spadku pac poniej
konkurencyjnego poziomu rynkowego, o ile otwarcie wasnego przedsibiorstwa nie wymagaoby,
oprcz pomysowoci i kapitau (ktry dla przedsibiorstw rokujcych najwysze zyski jest zawsze

dostpny), uzyskania jakich instytucjonalnych uprawnie, nabycia patentu czy koncesji


zarezerwowanych dla uprzywilejowanej grupy osb.
Twierdzi si, e poszukujcy pracy musi sprzeda swoje usugi za wszelk cen, choby bardzo
nisk, poniewa dysponuje wycznie swoj zdolnoci do pracy i nie ma adnych innych dochodw.
Nie moe czeka, wic musi zadowoli si kad sum, jak askawie zaproponuj mu pracodawcy.
To, e jest na sabszej pozycji, uatwia pracodawcom zmow w celu obnienia pac. Argumentacja ta
jest bdna. Przyjmuje si w niej za oczywiste, e pracodawcy zachowuj dla siebie rnic midzy
pac odpowiadajc kracowej produktywnoci a nisz stawk monopolow. Rnica ta stanowi
dodatkow rent monopolow, ktrej ludzie interesu nie przekazuj konsumentom w postaci
obnionych cen. Gdyby producenci mieli obniy ceny proporcjonalnie do zmniejszenia kosztw
produkcji, to jako przedsibiorcy i sprzedawcy swoich produktw nie mieliby adnych korzyci
z obnienia pac. Cay zysk trafiaby do konsumentw, a wic rwnie do pracownikw jako
kupujcych. Przedsibiorcy zyskiwaliby jedynie jako konsumenci. Aby zatrzyma dodatkowe profity
wyzysku robotnikw znajdujcych si rzekomo w sabej pozycji negocjacyjnej, pracodawcy
musieliby podj wsplne dziaania jako sprzedawcy swoich produktw. Wymagaoby to
ustanowienia powszechnego monopolu na wszelkie rodzaje dziaa produkcyjnych, co mona by
osign jedynie przez wprowadzenie instytucjonalnych ogranicze dotyczcych moliwoci
zaoenia firmy.
Zasadnicz kwesti jest tutaj to, e rzekoma zmowa pracodawcw, o ktrej mwi Adam Smith
i wikszo opinii publicznej, byaby monopolem popytu. Jednak, jak ju wykazalimy, takie
monopole popytu s w istocie specyficznymi monopolami poday. Pracodawcy mogliby podj
uzgodnione dziaania suce obnieniu pac jedynie pod warunkiem, e byliby w stanie
zmonopolizowa czynnik niezbdny do kadego rodzaju produkcji oraz ograniczy wykorzystanie
tego czynnika rodkami charakterystycznymi dla monopolistw. Nie istnieje czynnik materialny, ktry
byby niezbdny we wszystkich rodzajach produkcji, tote przedsibiorcy musieliby zmonopolizowa
wszystkie materialne czynniki produkcji. Warunek ten byby speniony wycznie w spoeczestwie
socjalistycznym, w ktrym nie ma ani rynku, ani cen i pac.
Waciciele materialnych czynnikw produkcji, kapitalici i waciciele ziemi, rwnie nie
mogliby utworzy oglnowiatowego kartelu wymierzonego w interesy robotnikw. Cech
charakterystyczn dziaalnoci produkcyjnej byo i bdzie w dajcej si przewidzie przyszoci to,
e praca jest czynnikiem rzadszym ni wikszo pierwotnych, dostpnych w przyrodzie czynnikw
materialnych produkcji. Owa wzgldnie wiksza rzadko pracy decyduje o tym, w jakim zakresie
mog by wykorzystane naturalne, pierwotne czynniki produkcji, wystpujce we wzgldnej
obfitoci. Cz gruntw, z mineralnych itd. jest niewykorzystana, poniewa nie ma wystarczajco
duo pracy potrzebnej do ich spoytkowania. Gdyby waciciele ziemi, ktr uprawia si dzi, mieli
utworzy kartel w celu osignicia zyskw monopolowych, ich plany pokrzyowaaby konkurencja
midzy wacicielami ziemi submarginalnej. Z kolei waciciele wyprodukowanych rodkw
produkcji nie mogliby utworzy oglnowiatowego kartelu, gdyby nie nawizali wsppracy
z wacicielami pierwotnych czynnikw produkcji.
Przeciwko doktrynie monopolistycznego wyzysku siy roboczej przez pracodawcw
dziaajcych w milczcym porozumieniu lub jawnym kartelu wysuwano jeszcze inne argumenty.
Wykazano, e w adnym kraju, w ktrym funkcjonowaa nieskrpowana gospodarka rynkowa, nigdy
nie stwierdzono istnienia takich karteli. Udowodniono, e nie jest prawd, i poszukujcy pracy nie

mog czeka, wobec czego s zmuszeni zgodzi si na kad, nawet bardzo nisk stawk, jak
zaproponuj pracodawcy. Nie jest te prawd, e kademu bezrobotnemu grozi mier godowa.
Pracownicy rwnie maj rezerwy i mog czeka, co potwierdza fakt, e w istocie czekaj.
Jednoczenie czekanie moe zrujnowa przedsibiorcw i kapitalistw. Jeli nie mog zatrudni
swojego kapitau, ponosz straty. Std te trac racj bytu wszelkie wywody na temat rzekomej
silniejszej pozycji pracodawcw i sabszej pozycji pracownikw w negocjacjachS to jednak rozwaania o znaczeniu drugorzdnym Zasadniczym argumentem jest to, e
w nieskrpowanej gospodarce rynkowej monopol popytu na prac nie moe istnie i nie istnieje.
Mgby si pojawi wycznie w wyniku wprowadzenia instytucjonalnych ogranicze dotyczcych
otwierania firm
Jeszcze jedno wymaga tu podkrelenia. Doktryna monopolistycznej manipulacji stawkami pac
traktuje si robocz tak, jakby bya ona jednorodn caoci. Posuguje si takimi pojciami, jak
sia robocza w ogle i poda pracy w ogle. Tymczasem, jak ju wskazywalimy, pojcia te nie
maj odpowiednikw w rzeczywistoci. Na rynku pracy nie kupuje si i nie sprzedaje pracy
w ogle, lecz konkretny, specyficzny rodzaj pracy, ktry zapewnia wykonanie okrelonych zada
Kady przedsibiorca poszukuje pracownikw nadajcych si do wykonania owych specyficznych
zada, ktre warunkuj realizacj jego zamierze. Musi oderwa potrzebnych mu fachowcw od
zada, ktre wykonuj w danej chwili. Jedynym sposobem na to jest zaoferowanie im wyszej pacy.
Wszelkie innowacje, ktre planuje przedsibiorca, takie jak podjcie produkcji nowego artykuu,
zastosowanie nowego procesu produkcyjnego, wybr nowej lokalizacji dla specyficznej produkcji
lub po prostu poszerzenie istniejcej produkcji w jego zakadzie lub w innych przedsibiorstwach,
wymagaj zatrudnienia pracownikw, ktrzy dotychczas pracowali gdzie indziej. Przedsibiorcy nie
maj tu do czynienia z brakiem siy roboczej w ogle, lecz z brakiem okrelonych fachowcw,
ktrych potrzebuj do pracy w swoich zakadach. Konkurowanie przedsibiorcw o najlepszych
pracownikw jest rwnie zacite, jak konkurowanie o dostp do niezbdnych surowcw, narzdzi
i maszyn, a ponadto o uzyskanie kapitau na rynku kapitaowym i kredytowym Rozwj dziaalnoci
firm, a take spoeczestwa jako caoci jest ograniczony nie tylko przez ilo dostpnych dbr
kapitaowych i poda siy roboczej w ogle. W kadej brany rozwj produkcji ogranicza rwnie
dostpna poda specjalistw. Jest to oczywicie ograniczenie przejciowe; znika ono po upywie
duszego czasu, kiedy wiksza liczba pracownikw, skuszona lepszymi zarobkami w branach,
w ktrych zatrudnienie jest stosunkowo niskie, przeszkoli si w wykonywaniu okrelonych czynnoci.
W zmieniajcej si gospodarce taki niedostatek specjalistw ujawnia si kadego dnia, co zmusza
pracodawcw poszukujcych pracownikw do okrelonego sposobu postpowania.
Pracodawca musi dy do tego, by niezbdne czynniki produkcji, w tym prac, naby po jak
najniszej cenie. Pracodawca, ktry zapaci wicej, ni wynosi rynkowa cena danego rodzaju pracy,
szybko przestaje by przedsibiorc. Jednoczenie pracodawca, ktry usiowa zredukowa stawk
pacy do poziomu niszego od stawki odpowiadajcej kracowej produktywnoci pracy, nie zatrudni
tych pracownikw, ktrzy zapewniliby najefektywniejsze wykorzystanie wyposaenia jego
przedsibiorstwa. Stawki wynagrodzenia za dany rodzaj pracy d zwykle do wartoci rwnej cenie
kracowego produktu tej pracy. Jeli spadn poniej tej wartoci, to zysk wynikajcy z zatrudnienia
kadego dodatkowego pracownika spowoduje zwikszenie popytu na sil robocz, co doprowadzi do
ponownej podwyki pac. Jeeli pace wzrosn powyej tej wartoci, to straty zwizane
z zatrudnieniem kadego pracownika zmusz pracodawcw do redukcji zatrudnienia. Konkurowanie

bezrobotnych o zdobycie miejsc pracy wywoa tendencj do spadku pac.

4. Bezrobocie katalaktyczne
Kiedy poszukujcy pracy nie moe znale zajcia, ktre mu odpowiada, musi rozejrze si za
jakim innym Jeli nie moe znale pracodawcy, ktry chciaby mu wypaci takie wynagrodzenie,
jakie by go zadowalao, musi zmniejszy swoje wymagania. W innym razie nie dostanie pracy.
Bdzie bezrobotny.
Przyczyn bezrobocia jest to, e - wbrew twierdzeniom przedstawionej w poprzednim
podrozdziale doktryny goszcej, i pracownik nie moe czeka - osoby poszukujce pracy mog
czeka i tak robi. Ci, ktrzy poszukuj pracy i nie chc czeka, zawsze znajd zatrudnienie
w nieskrpowanej gospodarce rynkowej. W tego rodzaju gospodarce zawsze istniej
niewykorzystane surowce naturalne, a bardzo czsto rwnie niewykorzystane moce produkcyjne.
Bezrobotni musz tylko zredukowa swoje wymagania dotyczce stawki wynagrodzenia lub zmieni
zawd bd miejsce pracy.
Od zawsze pewna grupa ludzi pracuje przez jaki czas, by pniej y ze zgromadzonych
oszczdnoci. W krajach, ktre charakteryzuj si niskim poziomem kultury mas, czsto trudno jest
znale chtnych do podjcia staego zajcia. Przecitny mieszkaniec takiego kraj u jest na tyle prosty
i bezwolny, e zarobione pienidze umie wyda tylko na to, eby mie czas wolny. Pracuje wycznie
po to, eby pniej przez pewien czas by bezrobotnym
Inaczej jest w krajach cywilizowanych. Tutaj pracownik traktuje bezrobocie jako zo. Woli go
unikn, o ile nie wymaga to zbyt duego powicenia. O tym, czy zosta bezrobotnym, czy podj
prac, decyduje tak samo jak o wszystkich innych dziaaniach - zestawiajc zalety i wady kadego
rozwizania. Jeli wybierze bezrobocie, to jego bezczynno bdzie zjawiskiem rynkowym o takiej
samej naturze jak inne zjawiska rynkowe wystpujce w zmieniajcej si gospodarce rynkowej. Ten
rodzaj bezrobocia moemy nazwa bezrobociem rynkowym lub katalaktycznym.
Rozmaite przyczyny, ktre mog skoni jednostk do wyboru bezrobocia, daje si pogrupowa
w nastpujce kategorie:
1. Jednostka jest przekonana, e w przyszoci znajdzie dobrze patn prac w pobliu miejsca
zamieszkania, w zawodzie, ktry jej bardziej odpowiada i do ktrego ma przygotowanie. Chce
unikn wydatkw i innych niedogodnoci czcych si ze zmian zawodu i miejsca zamieszkania.
W szczeglnych sytuacjach koszty te mog by jeszcze wysze. Pracownik, ktry ma gospodarstwo,
jest silniej zwizany ze swoim miejscem zamieszkania ni ci, ktrzy wynajmuj mieszkanie. Kobieta
zamna jest mniej mobilna od niezamnej dziewczyny. S te zawody, ktre utrudniaj moliwo
pniejszego powrotu pracownika do poprzedniej pracy. Na przykad zegarmistrz, ktry podejmie
prac jako drwal, moe utraci zrczno palcw potrzebn w jego pierwotnym zawodzie. We
wszystkich tego rodzaju sytuacjach jednostka wybiera okresowe bezrobocie, poniewa jest
przekonana, e w duszym czasie bdzie to dla niej bardziej opacalne.
2. Popyt na pracownikw wykonujcych niektre zawody podlega duym wahaniom
sezonowym S takie miesice, kiedy jest on bardzo duy, a s te takie, kiedy maleje lub cakiem
zanika. Struktura pac uwzgldnia te sezonowe wahania. Brane, w ktrych wystpuj owe wahania,
mog konkurowa na rynku pracy jedynie wtedy, gdy stawki wypacane w okresie duego popytu na
okrelony rodzaj pracy s na tyle wysokie, e rekompensuj pracownikom niewygod wynikajc

z nieregularnoci zapotrzebowania na ich usugi. Dua grupa takich pracownikw, oszczdziwszy


cz swoich pokanych zarobkw uzyskanych w okresie wysokiego popytu na ich prac, przez reszt
rokuj est bezrobotna.
3.
Jednostka wybiera czasowe bezrobocie z powodw, ktre potocznie nazywa
pozaekonomicznymi, a nawet irracjonalnymi. Nie chce wykonywa zaj, ktre kc si z jej
przekonaniami religijnymi, moralnymi czy politycznymi. Unika zawodw, ktrych wykonywanie
zaszkodzioby jej prestiowi spoecznemu. Kieruje si tradycyjnymi normami postpowania
uznawanego za waciwe dla dentelmena. Nie chce utraci twarzy, nie chce zosta wykluczona ze
swojej kasty.
Bezrobocie na nieskrpowanym rynku jest zawsze dobrowolne. Z punktu widzenia osoby, ktra
jest bez pracy, bezrobocie jest mniejszym zem ni druga moliwo, jak ma do wyboru. Struktura
rynku moe niekiedy skutkowa spadkiem pac. Jednak na nieskrpowanym rynku dla kadego
rodzaju pracy istnieje taka stawka pacy, za ktr wszyscy chtni mog mie zajcie. Kocowa
stawka wynagrodzenia to stawka, ktra gwarantuje, e wszyscy poszukujcy pracy znajduj
zatrudnienie, a wszyscy pracodawcy zatrudniaj tylu pracownikw, ilu potrzebuj. Jej wysoko
zaley od kracowej produktywnoci kadego rodzaju pracy.
Wahania stawek pac s zjawiskiem, dziki ktremu na rynku pracy uwidacznia si suwerenno
konsumentw. Wahania te decyduj o alokacji siy roboczej do rnych bran produkcji. Dziaania
sprzeczne z potrzebami rynku s karane przez obnienie stawek w branach, w ktrych wystpuje
wzgldny nadmiar pracownikw, a zachowania zgodne z jego potrzebami s nagradzane podwyk
pac w branach, w ktrych jest ich wzgldnie mao. Zmiany stawek s rdem surowej presji
spoecznej na jednostk. Jest oczywiste, e porednio ograniczaj one jednostce swobod wyboru
zawodu. Presja ta nie jest jednak bezwarunkowa. Pozostawia jednostce pewien margines wolnoci wybr midzy bardziej i mniej odpowiednimi dla niej zajciami. W tych granicach moe ona
podejmowa dziaania zgodne ze swoj wol. Jest to maksymalny obszar wolnoci, z ktrego moe
korzysta jednostka w systemie spoecznego podziau pracy. Z kolei presja pac to minimalny nacisk,
jaki jest niezbdny do utrzymania systemu spoecznej wsppracy. Jeli odrzucioby si katalaktyczn
presj systemu pac, to w celu dokonania podziau zaj i miejsc pracy trzeba by zastosowa metod
odgrnych nakazw wydawanych przez jak wadz, na przykad centraln rad ustalajc wszystkie
plany aktywnoci produkcyjnej. Oznaczaoby to koniec wszelkiej wolnoci.
To prawda, e w systemie pac jednostka nie moe wybra staego bezrobocia. Jednak aden
system spoeczny nie moe zapewni prawa do nieograniczonej iloci czasu wolnego. To, e
czowiek nie moe unikn przykroci pracy, nie wynika z istnienia jakiej instytucji spoecznej, lecz
stanowi nieodczny, naturalny element kondycji ludzkiej i ludzkiego dziaania.
Niewaciwe jest stosowanie wobec bezrobocia katalaktycznego metafory zapoyczonej
z mechaniki i nazywanie go bezrobociem frykcyjnym. W konstrukcji mylowej gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej bezrobocia nie ma, poniewa takie jest jej zaoenie. Bezrobocie to
zjawisko charakterystyczne dla zmieniajcej si gospodarki. To, e robotnik, ktrego zwolniono
wskutek zmian w organizacji procesu produkcji, nie korzysta z pierwszej nadarzajcej si okazji, by
podj inn prac, lecz czeka na atrakcyjniejsz ofert, nie jest konsekwencj powolnoci
w dostosowywaniu si do zmiany warunkw, tylko jednym z czynnikw spowalniajcych owo
dostosowanie. Nie jest to dziaanie automatyczne, niezalene od woli i decyzji bezrobotnego, lecz
wynikjego wiadomego wyboru. Jest to bezrobocie o charakterze spekulacyjnym, a nie frykcyjnym

Nie wolno myli bezrobocia katalaktycznego z bezrobociem instytucjonalnym. Bezrobocie


instytucjonalne nie jest nastpstwem decyzji osb poszukujcych pracy. Wynika ono z ingerencji
w zjawiska rynkowe, ktrej celem ma by odgrne narzucenie stawek wynagrodzenia wyszych od
tych, ktre ustaliby nieskrpowany rynek Zagadnienie bezrobocia instytucjonalnego to przedmiot
analizy interwencjonizmu.

5. Pace brutto i pace netto


Na rynku pracy pracodawca kupuje za pac zawsze okrelony sposb wykonania pewnych
zada i wynagradza zgodnie z cen rynkow. Zwyczaje i praktyki panujce w rnych sektorach rynku
pracy nie maj wpywu na ceny pacone za wykonanie okrelonych zada. Pace brutto zmierzaj
zawsze do wartoci rwnych cenie, za ktr mona sprzeda na rynku dodatkowy produkt uzyskany
dziki zatrudnieniu kracowego pracownika (uwzgldniwszy poprawk zwizan z cen niezbdnych
materiaw i pierwotn stop procentow od kapitau zainwestowanego w jego wytworzenie).
Rozwaajc korzyci i straty, jakie pocignie za sob zatrudnienie pracownikw, pracodawca
nie zadaje sobie pytania o to, jakie bdzie ich wynagrodzenie netto. Istotne jest dla niego jedynie to,
ile wyniesie cakowity koszt zwizany ze skorzystaniem z ich usug. Katalaktyczne analizy dotyczce
okrelania stawek pac odnosz si zawsze do oglnej ceny, ktr pracodawca musi zapaci za
okrelon ilo pracy, to znaczy do pac brutto. Jeli przepisy lub zwyczaje zmuszaj go do tego, eby
w zwizku z zatrudnieniem pracownika ponosi jeszcze inne koszty oprcz jego wynagrodzenia, to
paca netto owego pracownika musi by odpowiednio zmniejszona. Takie dodatkowe koszty nie maj
wpywu na pac brutto. Ich ciar ponosi pracownik. Im wiksza jest ich czna kwota, tym nisza
paca netto.
Oto istotne konsekwencje tego stanu rzeczy:
1. Nie ma znaczenia to, czy wynagrodzenie jest wypacane za czas pracy, czy za wykonanie
zadania. Jeli pracownicy pobieraj wynagrodzenie za czas pracy, to i tak pracodawca bierze pod
uwag jedynie oczekiwany przecitny efekt pracy kadego zatrudnionego. W swojej kalkulacji
uwzgldnia wszystkie ewentualne przypadki bumelanctwa i oszustw, jakie s moliwe w systemie
wynagradzania za czas pracy. Zwalnia pracownikw, ktrzy nie wykonuj wymaganego minimum
w okrelonym czasie. Jeli pracownik chce zarobi wicej, to musi poprosi o rozliczanie go
z efektw pracy lub poszuka lepiej patnej pracy, to znaczy takiej, w ktrej granica wymaganego
minimum jest ustalona na wyszym poziomie.
Na nieskrpowanym rynku pracy nie ma te znaczenia to, czy wynagrodzenia za czas pracy s
wypacane codziennie, co tydzie, co miesic, czy co rok. Nieistotna jest dugo okresu
wypowiedzenia umowy o prac ani to, czy umow o prac zawarto na czas okrelony, czy
bezterminowo; bez znaczenia jest rwnie to, czy pracownik jest uprawniony do emerytury i renty,
czy po jego mierci rent otrzyma wdowa i sieroty, czy korzysta z patnego, czy bezpatnego urlopu,
czy ma zagwarantowan pomoc w razie choroby bd kalectwa lub czy korzysta z jakich innych
przywilejw. Pytanie, ktre musi sobie zada pracodawca, jest zawsze jedno: Czy zawarcie takiej
umowy bdzie dla mnie opacalne, czy nie? Czy paca nie jest za wysoka w stosunku do tego, co za
ni otrzymuj?.
2. W zwizku z tym tak zwane zdobycze socjalne maj wpyw wycznie na wysoko pacy
netto. Nie ma znaczenia to, czy pracodawca ma prawo pomniejszy pac o nakady, ktre ponosi na

rnego rodzaju ubezpieczenia spoeczne. Nakady te zawsze obciaj pracownika, a nie


pracodawc.
3. To samo odnosi si do opodatkowania wynagrodze. Rwnie w tym wypadku nie ma
znaczenia to, czy pracodawca ma prawo odliczy podatek od pacy netto.
4. Skrcenie dnia pracy rwnie nie jest prezentem dla pracownika. Jeli nie zrekompensuje on
skrcenia czasu pracy przez zwikszenie wydajnoci, to otrzyma proporcjonalnie nisze
wynagrodzenie za przepracowany czas. Jeeli za przepis nakazujcy skrcenie dnia pracy zakae
takiego obnienia pacy, to pojawi si wszystkie zjawiska towarzyszce narzuconej przez rzd
podwyce pac. To samo odnosi si do wszelkich tak zwanych zdobyczy socjalnych, takich jak patne
urlopy itd.
5. Jeeli rzd przyznaje pracodawcy dotacje na zatrudnienie okrelonego rodzaju pracownikw,
to ich pace netto wzrastaj o kwot odpowiadajc tym dotacjom
6. Jeli kademu pracownikowi, ktrego zarobki s mniejsze od okrelonego minimum, wadze
przyznaj dodatek zwikszajcy te zarobki do kwoty rwnej owemu minimum, nie wpynie to
bezporednio na wysoko pac. Porednio mogoby to spowodowa spadek pac, o ile system
wynagrodze skaniaby osoby dotychczas bezrobotne do podjcia pracy, co skutkowaoby
zwikszeniem poday siy roboczej-.

6. Pace i rodki utrzymania


Egzystencja czowieka pierwotnego bya nieustannym zmaganiem si z niedostatkiem
naturalnych rodkw do utrzymania si przy yciu. Wiele jednostek, rodzin, plemion i ras wygino
w wyniku tej rozpaczliwej walki o przetrwanie. Czowieka pierwotnego stale przeladowao widmo
mierci godowej. Cywilizacja uwolnia nas od takiej groby. ycie ludzkie jest przez ca dob
wystawione na wiele niebezpieczestw. W kadej chwili mog je unicestwi siy natury, ktrych nie
da si kontrolowa ani opanowa w obecnym stanie naszej wiedzy i moliwoci. Widmo godu nie
zagraa ju mieszkacom krajw kapitalistycznych. Czowiek zdolny do pracy zarabia znacznie
wicej, ni mu potrzeba, by przey.
Oczywicie nie wszyscy ludzie mog pracowa, a wrd nich inwalidzi. Niektrzy wprawdzie
mog wykonywa pewne prace, ale uomno nie pozwala im zarobi tyle, ile zarabiaj
penosprawni pracownicy. Czasami zarabiaj tak mao, e nie mog si samodzielnie utrzyma. S
w stanie przetrwa tylko dziki pomocy innych. Ubogimi zajmuj si ich krewni, przyjaciele,
pomagaj im osoby prywatne i instytucje dobroczynne. ebracy nie uczestnicz w spoecznym
procesie produkcji. Nie przyczyniaj si do zaspokojenia potrzeb wasnych i innych. yj, poniewa
inni troszcz si o nich. Problemy pomocy ubogim to zagadnienia dotyczce organizacji konsumpcji,
a nie dziaa produkcyjnych. Jako takie nie s przedmiotem teorii ludzkiego dziaania, ktra zajmuje
si wycznie tym, jak wytworzy dobra do konsumpcji, i nie interesuje si tym, jak przebiega owa
konsumpcja. Teoria katalaktyczna zastanawia si nad metodami zapewnienia pomocy ubogim jedynie
wtedy, gdy moe to mie wpyw na poda siy roboczej. Zdarza si, e rozwizania przyjte w sferze
opieki spoecznej zniechcaj do pracy ludzi bdcych w peni sil i skaniaj ich do lenistwa.
W spoeczestwie kapitalistycznym panuje tendencja do staego wzrostu kapitau
zainwestowanego na gow mieszkaca. Akumulacja kapitau ronie szybciej ni liczba ludnoci.
W rezultacie stale ronie kracowa produktywno pracy, pace realne i standard ycia

pracownikw. Jednak wzrost dobrobytu nie jest efektem dziaania jakiego naturalnego prawa
rozwoju ludzkoci. Jest to wynik wzajemnego swobodnego oddziaywania si, co jest moliwe
wycznie w kapitalizmie. Niewykluczone, a nawet do prawdopodobne, wziwszy pod uwag
nurty dominujce dzi w polityce, e konsumpcja kapitau i wzrost zaludnienia bd jego
niedostateczny spadek doprowadzi do odwrcenia tej tendencji. Wtedy ludzie mogliby znw zazna
godu, a stosunek iloci dostpnych dbr kapitaowych do liczby ludnoci staby si tak niekorzystny,
e zarobki czci pracownikw nie wystarczayby nawet na utrzymanie. Taka sytuacja z pewnoci
wywoaaby w spoeczestwie ostre konflikty, ktre doprowadziyby do zupenego zaniku wizi
spoecznych. Nie da si utrzyma systemu spoecznego podziau pracy, jeli cz uczestniczcych
w nim czonkw spoeczestwa jest skazana na zarobki poniej poziomu zapewniajcego
przetrwanie.
Demagodzy nieustannie szermuj pojciem fizjologicznego minimum egzystencji, do ktrego
odwouje si spiowe prawo pac. Jest ono jednak nieprzydatne w katalaktycznej teorii okrelania
pac. Jednym z fundamentw wsppracy spoecznej jest to, e praca wykonywana zgodnie
z zasadami podziau pracy jest znacznie wydajniejsza ni praca izolowanych jednostek, dziki czemu
ludzie zdrowi nie musz si obawia godu, ktry na co dzie nka ich przodkw. W spoeczestwie
kapitalistycznym minimum egzystencji nie odgrywa roli katalaktycznej.
Ponadto pojcie fizjologicznego minimum egzystencji jest nieprecyzyjne i nie ma wartoci
naukowej, jakie si mu przypisuje. Czowiek pierwotny, nawyky do ycia na poziomie zwierzcym,
a nie ludzkim, mg przetrwa w warunkach, ktrych nie znieliby jego delikatni potomkowie,
rozpieszczeni przez kapitalizm Nie istnieje fizjologicznie i biologicznie okrelone minimum
egzystencji, ktre odnosioby si do wszystkich jednostek gatunku homo sapiens. Nie do obrony jest
rwnie pogld, e do utrzymania zdrowia i zdolnoci rozrodczej czowiek potrzebuje okrelonej
liczby kalorii, a do uzupenienia energii wydatkowanej w trakcie pracy ich dodatkowej porcji.
Odwoywanie si do poj zapoyczonych z hodowli byda czy bada przeprowadzanych na
winkach morskich nie pomaga ekonomicie w zrozumieniu zagadnie zwizanych z ludzkim
dziaaniem W katalaktyce nic nie jest rwnie sabo uzasadnione, jak spiowe prawo pacy
i w zasadzie tosama z nim marksistowska metoda okrelania wartoci siy roboczej przez czas
pracy niezbdny do produkcji, a wic take do reprodukcji tego szczeglnego artykuu [jakim jest
p ra c a -W F ]-.
Tymczasem w idei spiowego prawa pacy mona byo doszuka si pewnego sensu. Jeli
pracownika najemnego potraktujemy wycznie jako majtek ruchomy i uwaamy, e nie odgrywa
w spoeczestwie adnej innej roli, jeli przyjmiemy, i chodzi mu tylko o to, eby si naje
i rozmnoy, a oprcz zaspokojenia tych zwierzcych potrzeb nie zna innych celw, na ktre chciaby
przeznaczy swoje zarobki, to moemy uzna spiowe prawo pacy za teori okrelania pac.
W istocie ekonomici klasyczni, borykajc si z trudnociami wynikajcymi z wadliwej teorii
wartoci, nie byli w stanie znale innego rozwizania problemu, z jakim mieli do czynienia.
Twierdzenie, e naturaln cen pracy jest kwota, ktra umoliwia pracownikom przetrwanie
i utrzymanie staej liczby rk do pracy, Torrens i Ricardo traktowali jako logiczny wniosek
wynikajcy z ich bdnej teorii wartoci. Kiedy jednak ich nastpcy uznali, e to jawnie bezsensowne
prawo jest ju niewystarczajce, zaczli je modyfikowa, co doprowadzio do cakowitego
zaniechania prb sformuowania ekonomicznego wyjanienia sposobu okrelania stawek pac.
Usiowali zachowa ulubione pojcie minimum egzystencji, zastpujc minimum biologiczne

minimum socjalnym. Nie mwili ju o minimum niezbdnym do przeycia robotnika i zachowania


poday siy roboczej na tym samym poziomie, lecz o minimum koniecznym do utrzymania poziomu
ycia uwiconego historyczn tradycj i obyczajami odziedziczonymi po przodkach. W epoce,
w ktrej potoczne dowiadczenie dobitnie wskazywao, e w kapitalizmie pace realne i poziom
ycia robotnikw stale rosn, w czasach, kiedy kady dzie przynosi nowe dowody na to, i murw
tradycyjnie dzielcych rne warstwy spoeczne nie da si utrzyma, poniewa poprawa sytuacji
spoecznej robotnikw przemysowych naruszya utrwalone wyobraenie o znaczeniu pozycji
spoecznej, doktrynerzy owi oznajmili, e wysoko pac powinna by okrelana przez zwyczaj
i konwencj spoeczn. Takim zalepieniem mogli si wykaza tylko ludzie kierujcy si
uprzedzeniami i interesem politycznym Jedynie oni mogli zaproponowa takie wyjanienie w epoce,
w ktrej przemys nieustannie dostarcza masom wci nowych, wczeniej nieznanych towarw
konsumpcyjnych, zapewniajc przecitnemu robotnikowi wygody, o jakich w przeszoci nie mogli
marzy nawet krlowie.
Nie ma nic szczeglnie zaskakujcego w tym, e pruska szkoa historyczna zgodnie
z wirtschaftliche Staatswissenschaften- uwaaa pace, podobnie jak ceny towarw i stopy
procentowe, za kategorie historyczne. W analizie pac odwoywaa si do pojcia dochodw
odpowiednich do miejsca, ktre dana jednostka zajmuje w hierarchii spoecznej. Istota stanowiska
tej szkoy polegaa na zaprzeczeniu istnienia ekonomii i zastpieniu jej histori. Zdumiewajce jest
to, e Marks i marksici nie dostrzegli, i przyjcie tej bdnej doktryny cakowicie burzy konstrukcj
tak zwanego marksistowskiego systemu ekonomicznego. Kiedy Marks zaznajomi si z pracami
publikowanymi w Anglii na pocztku lat szedziesitych, zrozumia, e nie mona ju traktowa
klasycznej teorii pac jako niewzruszonej prawdy, i przeksztaci swoj teori wartoci siy roboczej.
Owiadczy, e zakres tak zwanych niezbdnych potrzeb, jak rwnie sposb ich zaspokojenia s
wytworami historii i dlatego zale gwnie od stopnia kultury danego kraju, midzy innymi
w znacznym stopniu rwnie od tego, w jakich warunkach - a wic z jakimi nawykami
i wymaganiami yciowymi - wytworzya si klasa wolnych robotnikw. Std te okrelenie
wartoci siy roboczej zawiera pierwiastki historyczne i moralne. Jednak gdy Marks dodaje, e
w okrelonym kraju i w okrelonym okresie przecitny zakres niezbdnych rodkw utrzymania jest
stay, to przeczy sam sobie. Nie ma tu ju na myli niezbdnych rodkw utrzymania, lecz to, co
uwaa si za niezbdne z punktu widzenia tradycji, rodki konieczne do utrzymania poziomu ycia
waciwego dla pozycji robotnikw w tradycyjnej hierarchii spoecznej. Posuenie si takim
wyjanieniem oznacza waciwie cakowite odrzucenie ekonomicznej czy katalaktycznej analizy
okrelania pac. Pace traktuje si jako fakt historyczny. Nie uwaa si ich za zjawisko rynkowe, lecz
za czynnik, ktry ma swoje rdo poza sfer dziaania si rynkowych.
Jednak nawet zwolennicy pogldu, e o wysokoci wynagrodze otrzymywanych przez
pracownikw decyduje w istocie czynnik narzucony rynkowi z zewntrz, musz posuy si teori,
ktra wyjania okrelanie stawek pac jako rezultat ocen wartoci konsumentw i ich decyzji. adna
analiza ekonomiczna rynku nie bdzie kompletna i zadowalajca pod wzgldem logicznym, o ile nie
wie si z katalaktyczn teori pac. Ograniczanie bada katalaktycznych do analizy cen i stp
procentowych oraz traktowanie pac jako faktw historycznych jest po prostu niedorzeczne. Teoria
ekonomiczna z prawdziwego zdarzenia musi mwi co wicej na temat pac, ni tylko to, e
okrelaj je pierwiastki historyczne i moralne. Cech charakterystyczn ekonomii jest to, e
wyjania stosunki wymiany wyraajce si w transakcjach rynkowych jako zjawiska rynkowe,

ktrych okrelenie wynika ze staych zwizkw i sekwencji zdarze. Wanie na tym polega rnica
midzy ujciem ekonomicznym a rozumieniem historycznym, midzy teori a histori.
Bez trudu mona sobie wyobrazi, e w przeszoci doszo do sytuacji, w ktrej wysoko
stawek pac zostaa rynkowi narzucona z zewntrz si i pod przymusem Odgrne ustalanie stawek
pac jest jedn z najwaniejszych cech naszej interwencjonistycznej epoki. Zadaniem ekonomii jest
analiza skutkw, jakie wywouje rnica midzy dwiema stawkami pac: potencjaln stawk, ktra
pojawiaby si na nieskrpowanym rynku w wyniku wzajemnego oddziaywania popytu na si
robocz i poday na t si, a stawk, ktr narzucono uczestnikom transakcji rynkowych si i pod
przymusem
Pracownicy rzeczywicie s przewiadczeni, e pace musz by przynajmniej na tyle wysokie,
eby zapewni im utrzymanie na poziomie odpowiadajcym ich pozycji w hierarchii spoecznej.
Kady pracownik ma wasn opini dotyczc tego, co mu si naley z tytuu jego statusu
i stanowiska czy tradycji i zwyczajw. Kady ma te subiektywny pogld co do swoich
umiejtnoci i osigni. Jednake takie wyobraenia na swj temat i przejawy samozadowolenia nie
maj adnego zwizku z okreleniem stawek wynagrodzenia. Nie wyznaczaj ich granic, ani dolnej,
ani grnej. Pracownik musi si niekiedy zadowoli pac znacznie nisz od tej, jaka w jego
przekonaniu odpowiadaaby jego stanowisku i umiejtnociom Jeli zaproponuje mu si wysz
pac, ni oczekiwa, przyjmie dodatkow kwot bez skrupuw. Epoka leseferyzmu, do ktrej
odnosi si spiowe prawo pacy i doktryna Marksa o historycznych uwarunkowaniach ksztatowania
si stawek pac, to okres staej, cho okresowo zakcanej tendencji do podwyszania realnych
stawek wynagrodzenia. Standard ycia pracownikw wzrs wtedy do poziomu, jaki nie zdarzy si
jeszcze w historii i by wczeniej nie do pomylenia.
Zwizki zawodowe daj, by przynajmniej nominalne stawki pac zawsze wzrastay w reakcji
na zmiany siy nabywczej pienidza, zapewniajc pracownikowi stale ten sam poziom ycia.
Wysuwaj te dania dotyczce warunkw pacowych w czasie wojny i sposobu finansowania
wydatkw wojennych. Zwizkowcy uwaaj, e nawet w okresie wojny realna paca netto
pracownika nie powinna si zmniejszy wskutek inflacji czy naoenia podatku dochodowego.
Doktryna ta milczco przyjmuje tez Manifestu komunistycznego, ktra gosi, e robotnicy nie maj
ojczyzny i nie maj (...) nic do stracenia prcz swych kajdan. Std te zajmuj neutralne
stanowisko wobec wojen prowadzonych przez buruazyjnych wyzyskiwaczy i jest im obojtne, czy
pastwo, ktrego s obywatelami, zwyciy, czy przegra. Ekonomia nie zajmuje si analiz tych
twierdze. Utrzymuje tylko, e bez znaczenia jest to, jak prbuje si uzasadni narzucenie pac
wyszych od tych, ktre okreliby nieskrpowany rynek. Jeli zostan spenione dania, by
zagwarantowano stawki pac powyej poziomu odpowiadajcego kracowej produktywnoci
rnych rodzajw pracy, nieuchronne konsekwencje pojawi si bez wzgldu na to, jakie przesanie
ideowe przywiecao tym, ktrzy si tego domagali.
Wziwszy pod uwag dzieje ludzkoci od pocztkw cywilizacji a po dzie dzisiejszy, naley
stwierdzi, e produktywno ludzkiej pracy zostaa w tym czasie zwielokrotniona, bo czonkowie
cywilizowanego spoeczestwa produkuj dzi niewtpliwie o wiele wicej ni ich przodkowie.
Jednak pojcie produktywnoci pracy jako takiej nie ma z punktu widzenia prakseologii i katalaktyki
znaczenia i nie da si uj w liczbach. Tym bardziej niedopuszczalne jest odwoywanie si do niego,
jeli chodzi o badanie zagadnie rynku.
Dzisiejsze zwizki zawodowe posuguj si pojciem produktywnoci pracy, ktre ma suy

jako rzekome etyczne uzasadnienie syndykalizmu. Produktywno okrela si albo jako cakowit,
wyraon w pienidzu warto rynkow, ktra zostaa dodana do produktw w trakcie ich
wytwarzania (przez jedn firm lub wszystkie w danej brany przemysu), podzielon przez liczb
zatrudnionych, albo jako produkcj (tej firmy lub brany) przypadajc na roboczogodzin. Rnic
midzy wielkoci wyliczon w ten sposb na kocu pewnego okresu i wielkoci pocztkow
zwizkowcy nazywaj wzrostem produktywnoci pracy i uwaaj, e z mocy prawa powinna ona
nalee w caoci do robotnikw. Domagaj si, by doda j do pac, ktre robotnicy otrzymywali na
pocztku tego okresu. W reakcji na te dania pracodawcy najczciej nie kwestionuj ich
teoretycznych podstaw i nie podwaaj pojcia produktywnoci pracy. Przyjmuj je implicite, kiedy
wskazuj, e pace wzrosy ju co najmniej o wielko odpowiadajc wzrostowi produktywnoci
wyliczonej opisan tu metod.
Jednakowo ta metoda obliczania produktywnoci pracy wykonanej przez robotnikw firmy jest
cakowicie bdna. Tysic robotnikw pracujcych po 40 godzin na tydzie w nowoczesnych
zakadach obuwniczych w Ameryce produkuje m par butw miesicznie. Tysic robotnikw
zatrudnionych w maych warsztatach rzemielniczych w jednym z zacofanych pastw azjatyckich
wytwarza w tym samym okresie - nawet jeli si przyjmie, e pracuj znacznie wicej ni 40 godzin
tygodniowo - o wiele mniej ni m par butw. Rnica midzy produktywnoci w Ameryce i w Azji,
ktr wyliczy si metod przyjt przez zwizkowcw, bdzie olbrzymia. Tymczasem nie wynika ona
z jakich wrodzonych zalet amerykaskiego robotnika, gdy nie jest on pracowitszy, pilniejszy,
zdolniejszy czy inteligentniejszy od Azjaty. (Moemy wrcz przyj, e wielu pracownikw
nowoczesnej fabryki wykonuje znacznie prostsze czynnoci od tych, ktre musz wykona
rzemielnicy uywajcy tradycyjnych narzdzi). Wyszo amerykaskiej fabryki wynika wycznie
z jej lepszego wyposaenia i racjonalnego zarzdzania. Przedsibiorcy z krajw zacofanych nie
wprowadzaj amerykaskich metod produkcji jedynie z powodu braku zakumulowanego kapitau,
a nie ze wzgldu na nieudolno robotnikw.
W przededniu rewolucji przemysowej warunki w krajach Zachodu nie rniy si znacznie
od warunkw, jakie panuj dzi na Wschodzie. Radykalna zmiana warunkw, dziki ktrej masy na
Zachodzie osigny dzisiejszy przecitny poziom ycia (a jest to niewtpliwie wysoki standard
w porwnaniu z tym, jaki dominowa w okresie przedkapitalistycznym i jaki obserwujemy
w Zwizku Sowieckim), to wynik akumulacji kapitau. Akumulacji tej dokonali dalekowzroczni
przedsibiorcy przez gromadzenie oszczdnoci i ich rozsdne inwestowanie. Nie daoby si
wprowadzi adnych innowacji technicznych, gdyby dziki zgromadzonym oszczdnociom nie
powstay wczeniej dodatkowe dobra kapitaowe, umoliwiajce ich praktyczne zastosowanie.
Mimo e robotnicy wystpujcy w roli robotnikw nie przyczyniali si i nie przyczyniaj do
udoskonalenia aparatu produkcji, to (w gospodarce rynkowej, ktrej nie sabotuje rzd ani zwizki
zawodowe) czerpi najwiksze korzyci wynikajce z poprawy warunkw, zarwno w roli
pracownikw, jak i konsumentw.
Cig dziaa prowadzcych do poprawy warunkw gospodarczych zostaje zapocztkowany
przez akumulacj kapitau bdc wynikiem oszczdzania. Te dodatkowe fundusze umoliwiaj
realizacj planw, co wczeniej byo niemoliwe z powodu braku dbr kapitaowych. Przystpiwszy
do realizacji nowych planw, przedsibiorcy zaczynaj konkurowa na rynku o czynniki produkcji ze
wszystkimi, ktrzy zajmuj si realizacj przedsiwzi zainicjowanych wczeniej. Chc naby
niezbdne surowce i wynaj potrzebn si robocz, co powoduje wzrost cen surowcw i pac.

W rezultacie pracownicy ju na samym pocztku tego procesu odnosz korzyci z tego, e


oszczdzajcy powstrzymywali si od konsumpcji. W kolejnym stadium tego procesu ponownie
znajduj si w uprzywilejowanej sytuacji, tym razem jako konsumenci, poniewa zwikszenie
produkcji prowadzi do spadku cen.
A oto jak ekonomia przedstawia rezultat owego cigu zdarze. Jeli liczba ludzi chtnych do
pracy jest staa, to wzrost zainwestowanego kapitau powoduje zwikszenie kracowej
produktywnoci pracy, a tym samym wzrost stawek pac. Przyczyn podwyszenia pac jest to, e
kapita wzrasta szybciej ni liczba ludnoci, a wic - inaczej mwic - nastpi wzrost iloci
zainwestowanego kapitau przypadajcego na jednego mieszkaca. Na nieskrpowanym rynku pracy
stawki pac zawsze d do poziomu rwnego kracowej produktywnoci kadego rodzaju pracy,
czyli takiego poziomu, ktry jest rwny wartoci dodanej do wartoci produktu lub odjtej od niej
w wyniku zatrudnienia lub zwolnienia pracownika. Kiedy pace osigaj ten poziom, wszyscy
poszukujcy pracy znajduj zatrudnienie, a wszyscy, ktrzy potrzebuj robotnikw, zatrudniaj ich
tylu, ilu potrzebuj. Jeli pace zostan podniesione powyej tego poziomu rynkowego, cz
potencjalnej siy roboczej zostanie bez pracy. Nie ma tu znaczenia, za pomoc jakich argumentw
uzasadnia si konieczno wprowadzenia pac, ktre przewyszaj potencjalne stawki rynkowe.
Czynnikiem, ktry ostatecznie decyduje o wysokoci pacy pracownika, jest warto, ktr inni
przypisuj jego usugom i dokonaniom Prac wycenia si podobnie jak towar - nie dlatego e
przedsibiorcy i kapitalici s bezduszni i gruboskrni, lecz dlatego e podlegaj bezwarunkowemu
zwierzchnictwu konsumentw, ktrych wikszo stanowi dzi pracownicy pobierajcy
wynagrodzenie. Konsumenci nie maj ochoty zaspokaja czyichkolwiek da ani uwzgldnia
czyich przekona bd ulega arogancji innych. Chc, eby ich obsuono jak najtaniej.
Porwnanie historycznego wyjanienia stawek pac i teorematu regresji
By moe przydatne bdzie porwnanie doktryny marksizmu i pruskiej szkoy historycznej,
wedug ktrej stawki pac s faktem historycznym, a nie zjawiskiem katalaktycznym, z teorematem
regresji dotyczcym siy nabywczej pienidza
Teoremat regresji gosi, e koniecznym warunkiem zastosowania jakiego dobra w funkcji
rodka wymiany jest to, eby w chwili kiedy zaczto posugiwa si nim w tym celu, dobro to miao
warto wymienn wynikajc z innych zastosowa. Zasadniczo nie ma to zwizku z biecym
okreleniem siy nabywczej pienidza, wynikajcej z oddziaywania midzy poda pienidza
a popytem zgaszanym na niego przez tych, ktrzy potrzebuj go do swoich zasobw gotwkowych.
Teoremat regresji nie jest rwnoznaczny z twierdzeniem, e kady stosunek wymiany midzy
pienidzem a towarami i usugami stanowi fakt historyczny i nie zaley od biecej sytuacji na rynku.
Teoremat w wyjania jedynie, w jaki sposb nowy rodzaj rodka wymiany zaczyna funkcjonowa
i pozostaje w uyciu. Oznacza to, e sia nabywcza pienidza zaley w jakim stopniu od czynnika
historycznego.
Zupenie inaczej ujmuj to marksici i pruska szkoa historyczna. Wedug nich bieca wysoko
rynkowej stawki pac jest faktem historycznym Oceny wartoci konsumentw, ktrzy porednio
kupuj prac, oraz pracownikw, czyli sprzedajcych prac, nie maj znaczenia. Stawki pac s
ustalane wskutek zdarze, ktre wystpiy w przeszoci. Nie mog ani przekroczy tego poziomu, ani
spa poniej niego. To, e pace s wysze w Szwajcarii ni w Indiach, podobnie jak to, e

Napoleon I przyj obywatelstwo francuskie, a nie woskie, i zosta cesarzem, a nie korsykaskim
adwokatem, moe wyjani wycznie historia. W wyjanieniu rnic midzy wynagrodzeniami
pasterzy lub murarzy w tych krajach nie mona odwoa si do czynnikw, ktre niewtpliwie
oddziauj na kadym rynka Wyjanienia mona poszukiwa jedynie w historii tych dwch krajw.

7. Wpyw przykroci pracy na poda pracy


Oto podstawowe czynniki, ktre maj wpyw na poda pracy:
1. Kady moe wykona jedynie ograniczon ilo pracy.
2. Owa ograniczona ilo pracy moe by wykonywana tylko w okrelonym czasie. W trakcie
jej wykonywania niezbdne s przerwy.
3. Nie kady nadaje si do wykonywania okrelonego rodzaju pracy. Zdolno do wykonywania
pewnych prac jest rna w zalenoci od cech wrodzonych i nabytych. W niektrych zawodach
zdolnoci wrodzonych nie da si zastpi treningiem czy nauk.
4. Naley waciwie oceni moliwoci pracownika. W przeciwnym razie moliwoci te bd
si zmniejsza lub pracownik utraci cakowicie zdolno do pracy. Szczeglnej troski wymaga
zachowanie zdolnoci pracownika - zarwno wrodzonych, jak i nabytych - przynajmniej do czasu
kiedy nastpi nieuchronny zanik jego si witalnych
5. Wraz ze zblianiem si chwili, w ktrej pracownik zakoczy prac, jak jest w stanie
wykona w okrelonym czasie, i bdzie musia zrobi przerw, jako pracy pogarsza si i spada jej
tempo.
6. Ludzie wol nie podejmowa pracy, ni pracowa, bo preferuj korzystanie z czasu wolnego;
mona powiedzie jzykiem ekonomii: uwaaj, e z prac nieuchronnie wie si przykro.
Jeli kto jest samowystarczalny i pracuje jedynie po to, by zaspokoi wasne potrzeby, to
przerywa prac w chwili, kiedy w jego ocenie czas wolny i brak przykroci pracy jest wart wicej
ni satysfakcja, ktr osignby, gdyby pracowa duej. Gdy zaspokoi najpilniejsze potrzeby,
pozostae uwaa za mniej istotne ni zaspokojenie chci skorzystania z czasu wolnego.
Takie podejcie cechuje nie tylko izolowanego pracownika, lecz w tym samym stopniu dotyczy
take pracownikw zatrudnionych w przedsibiorstwie. Oni rwnie nie chc pracowa a do
chwili, kiedy cakowicie wyczerpie si ich zdolno do pracy, lecz przerywaj prac, gdy tylko
oczekiwana porednia gratyfikacja przestaje przewaa nad przykroci zwizan z kontynuowaniem
pracy.
Prawda ta z trudem docieraa do wiadomoci ogu, uksztatowanej pod wpywem
przestarzaych poj i marksistowskich sloganw. Jeszcze dzi pracownika czsto traktuje si tak,
jakby by niewolnikiem, a pace uwaa si za kapitalistyczny odpowiednik minimum
egzystencjalnego, ktre waciciel niewolnikw czy hodowca byda musi zapewni swoim
niewolnikom lub zwierztom Z punktu widzenia tej doktryny pracownik to kto, kogo ndza zmusia
do oddania si w niewol. Buruazyjni prawnicy, posugujcy si pustymi formukami, nazywaj t
niewol dobrowoln, a zwizek czcy pracodawc z pracobiorc interpretuj jako umow midzy
dwiema rwnymi stronami. W rzeczywistoci jednak pracownik nie jest wolny, lecz dziaa pod
przymusem Staje si waciwie niewolnikiem, gdy wydziedziczony i odrzucony przez
spoeczestwo, nie ma adnej innej moliwoci. Wbrew pozorom nie ma nawet prawa wyboru pana.
Jawna lub skryta zmowa pracodawcw, ktrzy ustalaj jednolite warunki zatrudnienia, sprawia, e

wybr ten jest pozorny.


Jeli zaoy si, e pace to po prostu zwrot wydatkw poniesionych przez pracownika na
utrzymanie i reprodukcj siy roboczej, lub przyjmie si, i o wysokoci wynagrodze decyduje
tradycja, to logiczne jest, by kade ograniczenie zobowiza wynikajcych z umowy o prac uzna za
zysk pracownika. Jeeli wysoko stawek pac nie zaley od iloci i jakoci pracy, jeeli
pracodawca nie paci zatrudnionemu kwoty, ktr rynek ustala jako naleno za efekty jego pracy,
jeeli pracodawca nie kupuje wykonawstwa okrelonej iloci i jakoci, lecz niewolnika, jeeli pace
s tak niskie, e nie mog ju spa niej, to sytuacja pracownika ulegnie znacznej poprawie, gdy
wprowadzi si przymus skrcenia dnia pracy. Wtedy przepisy ograniczajce dugo dnia pracy
mona uzna za odpowiednik ustaw, na mocy ktrych w XVII i XVIII wieku oraz na pocztku XIX
wieku rzdy europejskie stopniowo zmniejszay ilo przymusowej i nieodpatnej pracy
(paszczyzny) wiadczonej przez chopw paszczynianych na rzecz ich panw (by ostatecznie
cakiem znie paszczyzn) i agodziy uciliwoci zwizane z prac skazacw. Przyj wszy taki
punkt widzenia, skrcenie dnia pracy, ktre stao si moliwe wskutek rozwoju przemysu
w systemie kapitalistycznym, naleaoby uzna za zwycistwo wyzyskiwanych niewolnikw nad
bezdusznym egoizmem ich ciemiycieli. Wszelkie przywileje pracownikw, gwarantowane na mocy
przepisw nakadajcych na pracodawc obowizek ponoszenia okrelonych wydatkw na rzecz
pracownikw, okrela si jako zdobycze socjalne, to znaczy podarunki, ktre nie wymagaj od
pracownikw adnych powice.
Powszechnie uwaa si, e o poprawnoci tej doktryny wiadczy to, i pojedynczy pracownik
najemny ma znikomy wpyw na warunki zawarte w umowie o prac. O dugoci dnia pracy, pracy
w niedziele i wita oraz o przerwach na posiek i wielu innych szczegach decyduj pracodawcy,
nie pytajc o zdanie pracownikw. Pracownik nie ma wyboru; musi przyj te warunki albo umrze
z godu.
O podstawowym bdzie takiego rozumowania bya ju mowa w poprzednich podrozdziaach.
Pracodawcy nie potrzebuj siy roboczej jako takiej, lecz ludzi, ktrzy s w stanie wykona prac
okrelonego rodzaju. Przedsibiorca musi zatrudni w swojej fabryce najodpowiedniejszych
pracownikw, tak jak musia ustali najodpowiedniejsze umiejscowienie fabryki, a potem wyszuka
najlepsze wyposaenie i surowce. Musi w zakadzie stworzy warunki pracy atrakcyjne dla
pracownikw tych specjalnoci, ktrych potrzebuje. To prawda, e pojedynczy robotnik ma niewielki
wpyw na te warunki, gdy zale one od oddziaywania midzy mnstwem ludzi, ktrzy uczestnicz
w spoecznym procesie rynkowym Od owego oddziaywania zaley paca oraz ceny i wygld
towarw wytwarzanych do masowej konsumpcji. Warunki pracy s niczym owe masowo
wystpujce zjawiska, na ktre jednostka ma niewielki wpyw. Jednak niecise byoby twierdzenie,
e pojedynczy uczestnik wyborw nie ma adnego wpywu na ich wynik, bo o rezultacie decyduj tu
glosy tysicy, a nawet milionw osb, a ci, ktrzy nie s zwizani z adn parti polityczn, nie
odgrywaj waciwie adnej roli. Nawet gdyby na potrzeby tych rozwaa przyj tak tez, to
wycignicie z niej wniosku, e zastpienie procedur demokratycznych metodami totalitarnymi
pozwalaoby wikszoci wyrazi swoj wol lepiej ni uczestnictwo w wyborach, byoby obcione
bdem non sequitur. W gospodarczej demokracji rynku odpowiednikiem tych totalitarnych mrzonek
s twierdzenia o bezsilnoci pojedynczego konsumenta wobec dostawcw i pojedynczego
pracownika wobec pracodawcw. Oczywicie, o cechach masowo produkowanych artykuw
przeznaczonych do masowej konsumpcji nie decyduje indywidualny gust, odmienny od upodoba

wikszoci, lecz yczenia i gusty wikszoci. Rwnie o warunkach, ktre zawieraj umowy o prac
w okrelonym regionie i brany, przesdzaj masy robotnikw, a nie pojedynczy pracownik. Jeli
w danym regionie panuje obyczaj, e lunch spoywa si midzy godzin dwunast a pierwsz, to
pojedynczy pracownik, ktry zwyk jada lunch midzy drug a trzeci, prawdopodobnie bdzie
musia zrezygnowa ze swojego przyzwyczajenia. Jednak presji spoecznej, ktrej w takiej sytuacji
jest poddany, nie wywiera na niego pracodawca, lecz koledzy owego pracownika.
Jeli pracodawcy, poszukujc odpowiednich pracownikw, nie s w stanie znale chtnych do
pracy na innych warunkach, musz godzi si nawet na daleko idce dania przyszych
pracownikw i ponosi due koszty. W niektrych krajach przeciwnicy kapitalizmu pitnuj
przedsibiorcw jako zacofanych, gdy uwzgldniaj oni rozmaite yczenia pracownikw, ktre
wynikaj z obyczajw religijnych lub kastowych bd s zwizane ze statusem zatrudnionego.
Pracodawcy musz dostosowa godziny pracy, dni wolne i wiele rozwiza technicznych do takich
wymaga, nawet jeli jest to dla nich niedogodne. Gdy polecaj pracownikom wykonanie uciliwej
lub nieprzyjemnej pracy, zawsze musz wynagradza ich za dodatkow przykro.
Warunki umowy o prac dotycz nie tylko wysokoci wynagrodzenia. Robotnicy pracuj czsto
w brygadach, a przedsibiorstwo musi wsppracowa z wieloma kooperantami, tote w umowie
musz by uwzgldnione zwyczaje panujce w danym kraj u lub brany, co prowadzi do standaryzacji
umw. Jednak nie osabia to ani nie wyklucza wpywu pracownika na ich ksztat. Z punktu widzenia
pojedynczego pracownika umowa jest oczywicie czym niezmiennym, tak jak rozkad jazdy dla
pojedynczego podrnego. Nikt jednak nie twierdzi, e ukadajc rozkad jazdy, przewonik nie
uwzgldnia ycze potencjalnych klientw. Przeciwnie, chce zaspokoi je w moliwie najwikszym
stopniu.
Interpretacj rozwoju wspczesnej gospodarki przemysowej powanie znieksztaca
antykapitalistyczne nastawienie rzdw oraz jawnie stronnicza postawa pisarzy i historykw
ujmujcych si za pracownikami. Twierdzi si, e wzrost pac realnych, skrcenie dnia pracy,
zniesienie pracy dzieci oraz ograniczenia dotyczce zatrudniania kobiet nastpiy wskutek ingerencji
rzdw i zwizkw zawodowych oraz presji opinii publicznej zainspirowanej przez filantropijnych
pisarzy. Gdyby nie ta ingerencja i naciski, to przedsibiorcy i kapitalici zatrzymaliby dla siebie
wszystkie zyski wynikajce ze zwikszenia inwestycji kapitaowych i poczynionego dziki temu
udoskonalenia technologii. Wzrost poziomu ycia pracownikw by wic moliwy dziki
wydatkowaniu kwot, ktre stanowiy niepochodzcy z pracy dochd kapitalistw, przedsibiorcw
i wacicieli ziemi. Jest wysoce wskazane, eby nadal prowadzi polityk, ktra da korzyci wielu
kosztem garstki egoistycznych wyzyskiwaczy, i coraz bardziej ogranicza niezasuone zyski klas
posiadajcych.
Bdno tego rozumowania jest oczywista. Wszelkie metody, ktre bezporednio lub porednio
prowadz do ograniczenia poday pracy, obciaj kapitalistw, jeli skutkuj zwikszeniem
kracowej produktywnoci pracy i zmniejszeniem kracowej produktywnoci materialnych
czynnikw produkcji. Skoro za ograniczaj poda pracy, nie powodujc zmniejszenia poday
kapitau, to zwikszaj t cz produktu netto, ktr zatrzymuj pracownicy. Jednak w produkt netto
rwnie zmniejszy si, a to, czy wzgldnie wikszy kawaek mniejszego tortu bdzie wikszy od
wzgldnie mniejszego kawaka wikszego tortu, zaley od konkretnej sytuacji. Spadek cakowitej
poday siy roboczej nie ma bezporedniego wpywu na zyski i stop procentow. Spadaj ceny
materialnych czynnikw produkcji i rosn pace na jednostk pracy wykonanej przez robotnika (cho

niekoniecznie pace na jednego zatrudnionego). Rosn rwnie ceny produktw. Jak ju


zauwaylimy, to, czy wszystkie te zmiany spowoduj wzrost, czy spadek dochodw przecitnego
pracownika, zaley od konkretnej sytuacji.
Tymczasem nasze zaoenie, e metody te nie wpywaj na poda materialnych czynnikw
produkcji, jest nie do utrzymania. Skrcenie dnia pracy, ograniczenie pracy na nocn zmian
i zatrudniania osb nalecych do okrelonych grup skutkuj tym, e cz dostpnego wyposaenia
jest sabiej wykorzystywana, co jest rwnoznaczne ze spadkiem poday kapitau. Dobra kapitaowe
staj si jeszcze rzadsze, co moe powstrzyma potencjalny wzrost kracowej produktywnoci pracy
wzgldem kracowej produktywnoci dbr kapitaowych.
Jeli narzuconemu przez wadze lub zwizki zawodowe skrceniu czasu pracy towarzyszy
rwnie zakaz proporcjonalnej do niego obniki pac, jakiej wymagaby stan rynku, bd zakaz ten
wynika z istniejcych ju uregulowa, pojawia si skutek charakterystyczny dla wszelkich prb
zmierzajcych do utrzymania stawek pac powyej potencjalnego poziomu rynkowego: bezrobocie
instytucjonalne.
Przez dwiecie lat funkcjonowania kapitalizmu na Zachodzie poziom ycia pracownikw stale
wzrasta. Nieodczn cech kapitalizmu jest to, e umoliwia on masow produkcj towarw
masowej konsumpcji, ktr kieruj najbardziej energiczne i przewidujce jednostki, dce
niezmordowanie do jak najlepszych rezultatw. Jego sil napdow jest motyw zysku, ktry zmusza
przedsibiorcw do bezustannego dostarczania konsumentom coraz wikszej iloci jak najlepszych
i jak najtaszych udogodnie. Nadwyka zyskw nad stratami moe si pojawi wycznie
w gospodarce rozwijajcej si i musi jej towarzyszy proporcjonalny wzrost poziomu ycia mas.
Kapitalizm to system, w ktrym najbystrzejsze i najsprawniejsze umysy d ze wszystkich si do jak
najwikszego wzrostu dobrobytu mniej dynamicznej wikszoci.
W sferze dowiadczenia historycznego nie da si zastosowa pomiaru. Pienidz nie jest
miernikiem wartoci i zaspokojenia potrzeb, tote nie nadaje si do porwnania poziomu ycia
w rnych okresach. Mimo to wszyscy historycy, ktrych sdu nie zmcia skonno do postawy
romantycznej, zgadzaj si, e rozwj kapitalizmu doprowadzi do pomnoenia wyposaenia
kapitaowego w stopniu znacznie przewyszajcym jednoczesny wzrost liczby ludnoci. Dzisiejsze
wyposaenie kapitaowe przypadajce na jednego mieszkaca oraz na jednego osobnika zdolnego do
pracy jest znacznie wiksze ni 50, 100 czy 200 lat temu. Jednoczenie pracownicy zatrzymuj dla
siebie o wiele wiksz cz ogu wyprodukowanych towarw, a oglny produkt jest rwnie
zdecydowanie wikszy ni dawniej. Zwizany z tym ogromny wzrost poziomu ycia mas nie ma
odpowiednika w minionych epokach. W tych dawnych szczliwych czasach nawet najbogatsi wiedli
egzystencj skromn w porwnaniu z przecitnym poziomem ycia dzisiejszego robotnika
amerykaskiego czy australijskiego. Wedug Marksa, ktry bezmylnie powtarza mity wychwalajce
redniowiecze, kapitalizm prowadzi nieuchronnie do coraz wikszego zuboenia robotnikw.
W rzeczywistoci dziki kapitalizmowi masy robotnikw mog czerpa z rogu obfitoci, mimo e
czsto robiy co byo w ich mocy, by nie dopuci do wykorzystania innowacji uatwiajcych ycie.
Jake trudne byoby ycie amerykaskiego robotnika, gdyby musia on wie egzystencj
redniowiecznego lorda, nie mogc korzysta z wodocigu i rnorakich innych udogodnie, ktrych
istnienie uwaa za oczywiste!
Wzrost dobrobytu sprawi, e robotnicy zaczli inaczej ocenia warto czasu wolnego. Majc
do dyspozycji wicej udogodnie, robotnik szybciej osiga stan, w ktrym uznaje, e jakikolwiek

przyrost przykroci pracy byby czym zym, czego nie zrwnowayby ju spodziewany wzrost
poredniej gratyfikacji, jak daje praca. Chciaby skrci swj dzie pracy, a onie i dzieciom
oszczdzi trudw zwizanych z prac zarobkow. Matki i dzieci przestay pracowa w fabrykach
nie w wyniku wprowadzenia przepisw prawa pracy i nie w nastpstwie naciskw zwizkw
zawodowych To dziki kapitalizmowi pracownicy wzbogacili si na tyle, e mog kupi wicej
czasu wolnego dla siebie i rodziny, ktr utrzymuj. Dziewitnastowieczne przepisy pracownicze
najczciej zatwierdzay jedynie to, co ju wczeniej stao si faktem wskutek dziaania czynnikw
rynkowych Jeli wyprzedzay przemiany dokonujce si w przemyle, to i tak dziki szybkiemu
wzrostowi dobrobytu sytuacja wracaa do normy. Jednak kiedy za pomoc przepisw rzekomo
korzystnych dla pracownikw (prolabor legislation) wprowadzono rozwizania, ktre wykraczay
poza zwyke zatwierdzenie wczeniejszych zmian i poza prawne unormowanie zmian, jakie miaa
przynie bezporednia przyszo, godzio to w interesy materialne robotnikw.
Okrelenie zdobycze socjalne jest bardzo mylce. Robotnicy nie czerpi kosztem
pracodawcw korzyci z prawa, ktre zmusza pracownikw do tego, by pracowali najwyej 40
godzin tygodniowo, mimo e chcieliby pracowa 48 godzin, lub zmusza pracodawcw do ponoszenia
okrelonych wydatkw na rzecz zatrudnionych. Obcienia wynikajce z przepisw zapewniajcych
bezpieczestwo socjalne spadaj zawsze na pracownikw, a nie na pracodawc, bez wzgldu na to,
co zawieraj. Przepisy te powoduj spadek pac netto, a jeli skutkuj wzrostem ceny j ednostki pracy
powyej potencjalnego poziomu rynkowego, to wywouj bezrobocie instytucjonalne. Przepisy
dotyczce bezpieczestwa socjalnego nie nakadaj na pracodawc obowizku zwikszenia
wydatkw na zakup pracy, lecz ograniczaj pracobiorcom swobod decydowania o tym, na co
wydadz swoje wynagrodzenie. W jakiej mierze pozbawiaj ich moliwoci organizowania
gospodarstwa domowego zgodnie z wasnymi planami.
To, czy taki system zabezpiecze socjalnych jest susznym rozwizaniem, stanowi zagadnienie
o charakterze politycznym Mona uzasadnia potrzeb jego wprowadzenia, twierdzc, e robotnicy
nie maj odpowiedniej wiedzy i siy moralnej, by z wasnej woli zatroszczy si o przyszo. Wtedy
jednak trudno jest odeprze zarzut, e w postpowaniu tym tkwi sprzeczno. Czy nie jest
paradoksem, e dobro narodu ma zalee od decyzji wyborcw, ktrych prawo uznaje za niezdolnych
do zatroszczenia si o wasne sprawy? Czy nie jest absurdem powierzanie najwyszych stanowisk
w rzdzie tym, ktrzy potrzebuj opiekunw? Nieprzypadkowo kolebk obu wspczesnych odmian
ustroju bdcego zaprzeczeniem demokracji, zarwno marksistowskiej, jak i niemarksistowskiej,
byy Niemcy, a wic kraj, ktry jako pierwszy wprowadzi system ubezpiecze spoecznych.
Uwagi na temat rozpowszechnionej interpretacji rewolucjiprzemysowej
Powszechnie si uwaa, e historia nowoczesnego uprzemysowienia, a zwaszcza dzieje
brytyjskiej rewolucji przemysowej empirycznie weryfikuj doktryn realistyczn czy
instytucjonaln, tym samym cakowicie obalajc abstrakcyjny dogmatyzm ekonomistw.
Ekonomici stanowczo zaprzeczaj temu, jakoby zwizki zawodowe i wprowadzone przez rzd
przepisy pracownicze mogy trwale poprawi sytuacj caej klasy pracownikw i podwyszy ich
poziom ycia. Antyekonomici utrzymuj jednak, e fakty zadaj kam stanowisku ekonomistw.
Politycy i prawodawcy, ktrzy wprowadzili przepisy dotyczce pracy w fabrykach, wykazali si
wiksz wiedz ni ekonomici. Podczas gdy bezlitosna, bezduszna filozofia leseferyzmu
utrzymywaa, e cierpienia mas pracujcych s nieuniknione, laicy obdarzeni zdrowym rozsdkiem

zdoali wyeliminowa najgorsze ekscesy fabrykantw gonicych za zyskiem Poprawa warunkw


pracy to wyczna zasuga rzdw i zwizkw zawodowych
Takie pogldy dominuj w wikszoci bada historycznych dotyczcych rozwoju nowoczesnego
przemysu. Autorzy tego rodzaju opracowa przedstawiaj na wstpie sielankowy obraz warunkw
w okresie poprzedzajcym rewolucj przemysow. Twierdz, e wtedy wszystko ukadao si na
og pomylnie. Chopi byli zadowoleni. Dobrze wiodo si rwnie robotnikom przemysowym,
ktrzy pracowali w systemie chaupniczym Pracowali oni w swoich domach i cieszyli si wzgldn
niezalenoci gospodarcz, poniewa mieli na wasno skrawek ziemi i narzdzia. I nagle jak
wojna czy zaraza, spada na nich rewolucja przemysowa System produkcji w fabrykach
redukowa wolnego pracownika do niewolnika i obniy standard jego ycia do poziomu, ktry
z trudem pozwala przetrwa. Zmusi kobiety i dzieci do pracy w zakadach przemysowych, co
doprowadzio do zniszczenia rodziny i tym samym podkopao fundament ycia spoecznego,
moralnoci i zdrowia ogu. Niewielka garstka bezwzgldnych wyzyskiwaczy sprytnymi metodami
podporzdkowaa sobie ogromn wikszo spoeczestwa.
Prawda jest taka, e w przededniu rewolucji przemysowej warunki gospodarcze byy
zdecydowanie niezadowalajce. Tradycyjny system spoeczny charakteryzowa si brakiem
elastycznoci niezbdnej do zaspokojenia potrzeb gwatownie rosncej populacji. Przybywao rk do
pracy, ktrych nie potrzebowao ani rolnictwo, ani cechy rzemielnicze. W yciu gospodarczym
dominoway zasady odziedziczone po poprzednich epokach, kiedy istotn rol odgryway przywileje
i monopole oparte na instytucjonalnym systemie koncesji i patentw na monopol. Panowaa filozofia
ograniczania i zakazywania konkurencji, zarwno krajowej, jak i zagranicznej. Gwatownie rosa
liczba ludzi, dla ktrych nie byo miejsca w sztywnym systemie paternalizmu i rzdowej kurateli nad
przedsibiorstwami. Waciwie znaleli si oni poza nawiasem spoeczestwa. Stanowili apatyczn
wikszo yjc okruchami tego, co spado ze stow kast uprzywilejowanych W czasie zbiorw
zarabiali grosze, pracujc dorywczo na roli. Przez reszt roku byli zdani na pomoc charytatywn
i instytucje opiekujce si ubogimi. Tysice najsprawniejszych mczyzn trafiao do suby
wojskowej. Wielu z nich zgino na polu walki lub wrcio z wojen jako inwalidzi. Wielu zmaro
w niesawie jako ofiary barbarzyskiej dyscypliny lub chorb tropikalnych bd wenerycznych.
Wrd niszych warstw spoecznych byo te mnstwo takich, ktrzy odznaczali si szczegln
zuchwaoci albo brutalnoci. Doprowadzili oni do tego, e w spoeczestwie wzrosa liczba
opryszkw, ebrakw, wczgw, rabusiw i prostytutek. Jedynym sposobem radzenia sobie
z takimi osobnikami, jaki znay wadze, byo wysyanie ich do domw opieki i przytukw. Sytuacja
bya beznadziejna, poniewa rzd podziela powszechn niech do wprowadzenia innowacji
i wynalazkw uatwiajcych prac.
Rozwj systemu fabrycznego napotyka na niezliczone przeszkody, takie jak powszechne
uprzedzenia, stare, zakorzenione zwyczaje, obowizujce przepisy i regulacje, wrogo wadz,
partykularne interesy grup uprzywilejowanych, zawi cechw. Wyposaenie kapitaowe
pojedynczych firm byo niewystarczajce, a uzyskanie kredytu niezwykle trudne i kosztowne.
Brakowao wiedzy technicznej i dowiadczenia handlowego. Wikszo wacicieli fabryk
zbankrutowaa. Sukces odnieli stosunkowo nieliczni. Niekiedy osigano due zyski, ale byy spore
straty. Miny dziesiciolecia, zanim upowszechnia si praktyka reinwestowania wikszoci
zyskw, co pozwolio zakumulowa kapita, ktry mgby wystarczy do podjcia dziaalnoci na
szersz skal.

Dwie przyczyny sprawiy, e pomimo tych przeszkd fabryki rozwijay si. Po pierwsze,
ekonomici gosili now filozofi spoeczn. Zachwiali pozycj merkantylizmu, paternalizmu
i polityki ograniczania wolnoci handlu. Podwayli przesd, wedug ktrego innowacje i procesy
uatwiajce prac prowadz do bezrobocia, wywoujc ogln ndz i upadek. Przez ostatnie 200 lat
ekonomici leseferystyczni byli pionierami bezprecedensowych osigni technicznych.
Po drugie, czynnikiem osabiajcym sprzeciw wobec innowacji byo to, e fabrykanci uwalniali
wadze i rzdzc klas arystokratw od kopotliwego problemu, ktry osign powane rozmiary.
Zapewniali utrzymanie masom biedoty. Dziki nim opustoszay przytuki, domy opieki i wizienia,
a godujcy ebracy mogli utrzymywa si z wasnych zarobkw.
Waciciele fabryk nie mieli moliwoci, by kogokolwiek zmusi do podjcia pracy w swoich
zakadach. Mogli jedynie zatrudni tych, ktrzy chcieli pracowa za okrelon pac. Cho
wynagrodzenia byy niskie, to i tak znacznie przewyszay to, co owi biedacy mogli zarobi w inny
sposb. Jeli kto utrzymuje, e fabryki odcigay gospodynie domowe od zajmowania si
potomstwem i gotowania posikw, a dzieci odryway od zabawy, to przeinacza fakty. Kobiety te nie
miay co woy do garnka, by nakarmi swoje dzieci. Ich dzieci byy niedoywione i chodziy
godne. Fabryka bya ichjedyn nadziej. Dosownie uratowaa biedakw od mierci godowej.
Mona ubolewa nad tym, e ludziom przyszo y w takich warunkach. Jednak szukajc
winnych takiego stanu rzeczy, nie mona obwinia wacicieli fabryk, ktrzy kierowali si
wprawdzie wasnym interesem, a nie altruizmem, ale robili co mogli, by zaradzi zu. Przyczyn
owego za by dawny system gospodarczy, charakterystyczny dla ery przedkapitalistycznej, porzdek
starych dobrych czasw.
W cigu pierwszych kilkudziesiciu lat rewolucji przemysowej poziom ycia pracownikw
fabryk by skandalicznie niski w porwnaniu z warunkami, w jakich yy wczesne klasy wysze
i dzisiejsi robotnicy przemysowi. Dzie pracy by bardzo dugi, a warunki sanitarne w miejscu pracy
aosne. Robotnik szybko traci zdolno do pracy. Nie zmienia to faktu, e dla ludzi, ktrzy wskutek
akcji ogradzania zostali skazani na ndz i dosownie nie mogli znale dla siebie miejsca
w istniejcym systemie produkcji, praca w fabryce bya wybawieniem Ludzie ci napywali tumnie
do zakadw przemysowych wycznie z myl o poprawie swojej sytuacji yciowej.
Ideologia leseferyzmu oraz rewolucja przemysowa, ktra bya jej konsekwencj, zniosy
ideologiczne i instytucjonalne bariery uniemoliwiajce rozwj gospodarczy i osignicie dobrobytu.
Zniszczyy porzdek spoeczny, ktry skazywa coraz wiksz liczb ludzi na ycie w upokarzajcych
warunkach. Wczeniej przemys przetwrczy zaspokaja wycznie potrzeby bogatych. Ogranicza si
do wytwarzania pewnej liczby luksusowych towarw, na ktre mogli sobie pozwoli jedynie
zamoni. Ci, ktrzy nie zajmowali si wytwarzaniem towarw pierwszej potrzeby, mogli liczy
wycznie na zatrudnienie i zarobek u przedstawicieli klas wyszych, o ile tamci potrzebowali ich
umiejtnoci i usug. Jednak od tej pory pojawi si nowy czynnik. System produkcji fabrycznej
wprowadza now metod wytwarzania i sprzeday. Jego cech charakterystyczn byo to, e
produkowa towary przeznaczone do konsumpcji dla ludzi, ktrzy dotd odgrywali marginaln rol
jako konsumenci, a nie dla warstw zamonych. System fabryczny by nastawiony na produkcj tanich
rzeczy dla duej liczby odbiorcw. Klasycznym przykadem fabryki we wczesnym okresie
industrializacji byy zakady wkiennicze. Tkaniny baweniane, ktre w nich wytwarzano, nie byy
produktem, ktrego potrzebowali bogaci. Zamoni ubierali si w stroje z jedwabiu, lnu i batystu. Gdy
w fabryce, ktra stosowaa metody masowej produkcji za pomoc maszyn napdzanych silnikiem.

podejmowano nowy rodzaj produkcji, to rozpoczynano j od wytwarzania tanich artykuw dla


masowego klienta. Produkcj bardziej wyszukanych, droszych artykuw podejmowano w fabrykach
dopiero w pniejszym okresie, kiedy bezprecedensowy wzrost poziomu ycia mas (bdcy
wynikiem dziaalnoci tych fabryk) doprowadzi do tego, e masowa produkcja tego rodzaju
przedmiotw staa si rwnie opacalna. Na przykad buty wyprodukowane w fabryce przez dugi
czas kupowali tylko proletariusze, osoby zamone natomiast nadal byy klientami szewcw. Wiele
si mwi o zakadach wyzyskujcych pracownikw, jednak trzeba pamita, e produkowano w nich
odzie dla ludzi o niskich zarobkach, a nie dla bogaczy. Modne damy i dentelmeni wci wol
zamawia stroje na miar.
Istotne jest to, e rewolucja przemysowa rozpocza epok masowej produkcji na potrzeby
mas. Robotnicy nie trudz si ju tylko po to, eby inni na tym korzystali. Oni sami s
najwaniejszymi konsumentami produktw wytwarzanych w fabrykach. Wielki przemys zaley od
konsumpcji masowej. W dzisiejszej Ameryce wszystkie brane wielkoprzemysowe zaspokajaj
potrzeby mas. Kapitalistyczne przedsibiorstwo jest z zasady nastawione na produkcj dla zwykego
czowieka. Zwyky czowiek jako konsument jest suwerenem, ktry stanowi o losach
przedsibiorstw, decydujc si na kupowanie lub powstrzymywanie od zakupw. W gospodarce
rynkowej jedyn metod osignicia lub zachowania bogactwa jest zapewnienie masom moliwie
najlepszych i najtaszych dbr, jakich potrzebuj.
Historycy i publicyci, zalepieni swoimi uprzedzeniami, nie zauwaaj tej niezwykle istotnej
prawdy. Wydaje im si, e trud robotnikw suy innym Nigdy nie zadaj sobie pytania, kim s ci
inni.
W ksice maestwa Hammondw moemy przeczyta, e w 1760 roku robotnicy byli
szczliwsi ni w roku 1830. Jest do arbitralny sd wartociujcy. Nie istnieje metoda pozwalajca
porwna i zmierzy szczcie rnych osb lub szczcie tej samej osoby w rnych momentach. Na
potrzeby tych rozwaa moemy przyj, e jednostka, ktra urodzia si w 1740 roku, bya
szczliwsza w 1760 roku ni w roku 1830. Musimy jednak pamita, e w 1770 roku (wedug
szacunku Arthura Younga) Anglia liczya 8,5 miliona mieszkacw, a w 1831 (wedug danych spisu
powszechnego) 16 milionw. Ten gwatowny wzrost liczby mieszkacw nastpi w wyniku
rewolucji przemysowej. Z twierdzeniem cytowanych tu wybitnych historykw w odniesieniu do
Anglikw, ktrzy tak powikszyli liczb mieszkacw swojego kraju, zgodz si jedynie ci, ktrzy
podpisuj si pod melancholijn fraz z tragedii Sofoklesa: Najprzedniejsz rzecz nie y, drug
zasi w tamte strony, skd przybye raz zrodzony, chyym krokiem zmierzy.
Pierwsi przemysowcy pochodzili najczciej z tych samych warstw spoecznych co pracujcy
u nich robotnicy. yli bardzo skromnie, tylko niewielk cz zyskw wydawali na biece potrzeby,
a reszt inwestowali w przedsibiorstwo. Kiedy jednak przedsibiorcy wzbogacili si, synowie
wacicieli dobrze prosperujcych firm zaczli przenika do sfer rzdzcych. Wysoko urodzeni
dentelmeni zazdrocili parweniuszom zamonoci i mieli im za ze, e sympatyzuj z ruchem reform
Wystpili wic przeciw nim, kwestionujc materialne i moralne warunki pracy w zakadach
i wprowadzajc przepisy dotyczce fabryk.
Dzieje kapitalizmu w Wielkiej Brytanii i innych krajach kapitalistycznych to zapis staej
poprawy poziomu ycia pracownikw. Jednoczenie wraz z ni przybywao przepisw, ktre miay
chroni pracownikw, i rozwija si ruch zwizkowy, wzrastaa take kracowa produktywno
pracy. Zdaniem ekonomistw poprawa warunkw materialnych robotnikw to wynik wzrostu iloci

zainwestowanego kapitau per capita oraz zastosowania ulepsze technicznych, co byo moliwe
dziki wykorzystaniu tego dodatkowego kapitau Przepisy pracownicze i naciski zwizkw
zawodowych byyby bez znaczenia, o ile nie wykraczayby poza to, co robotnicy i tak uzyskaliby
wskutek tego, e akumulacja kapitau nastpowaa szybciej ni przyrost liczby ludnoci. Jednak
naruszay te granice, co godzio w interesy mas. Spowalniay akumulacj kapitau, hamujc wzrost
kracowej produktywnoci pracy i zwikszenie pac. Nadaway przywileje niektrym grupom
pracownikw kosztem innych grup. Spowodoway masowe bezrobocie i doprowadziy do tego, e
zmalaa liczba produktw, ktre mogli naby robotnicy jako konsumenci.
Apologeci ingerencji rzdu w gospodark i zagorzali zwolennicy ruchu zwizkowego utrzymuj,
e wszelk popraw warunkw ycia robotnikw naley przypisa dziaaniom rzdu i zwizkw
zawodowych. Twierdz oni, e gdyby nie ingerencja i naciski tych instytucji, to poziom ycia
robotnikw byby dzi nie wyszy ni w pocztkach systemu fabrycznego.
Oczywicie, nie da si rozstrzygn tego sporu przez odwoanie si do dowiadczenia
historycznego. Obie strony polemiki zgadzaj si co do faktw. Kontrowersja dotyczy jedynie
interpretacji zdarze, a interpretacja zaley od wyboru teorii. Kryteria epistemologiczne i logiczne,
ktre rozstrzygaj o tym, czy dana teoria jest poprawna, czy nie, poprzedzaj w sensie logicznym
i chronologicznym wytumaczenie okrelonego zagadnienia historycznego. Fakty historyczne jako
takie ani nie potwierdzaj, ani nie podwaaj teorii. Wymagaj interpretacji w wietle zrozumienia
teoretycznego.
Autorzy wikszoci publikacji na temat warunkw pracy, jakie panoway w dawnych fabrykach
kapitalistycznych, nie mieli pojcia o gospodarce i szczycili si swoj niewiedz w tym zakresie. To,
e gardzili solidn teori ekonomiczn, nie oznacza jednak, i przystpowali do omawiania zagadnie
gospodarczych bez uprzedze i bez nastawienia faworyzujcego okrelon teori. Na ich sposb
mylenia wpyway rozpowszechnione bdne przekonania dotyczce wszechpotgi rzdu
i rzekomych dobrodziejstw, jakie wynikay z dziaa podejmowanych przez zwizki zawodowe. Nie
ulega wtpliwoci, e Webbowie, Lujo Brentano, a take liczni mniej znani autorzy podejmowali
badania tych zagadnie przepenieni nienawici do gospodarki rynkowej i jednoczenie zachwyceni
doktrynami socjalistycznymi bd interwencjonistycznymi. Z pewnoci kieroway nimi uczciwe,
szczere intencje i byli peni dobrej wiary. Uczciwo i prawo tych ludzi moe ich usprawiedliwia
jako jednostki, nie usprawiedliwia ich jednak jako historykw. Niezalenie od tego, jak szlachetne
pobudki kieruj historykiem, nic nie usprawiedliwia tego, e siga po faszywe doktryny. Pierwszym
obowizkiem historyka jest jak najskrupulatniejsze przeanalizowanie wszystkich doktryn, ktrymi
posikuje si w swoich badaniach. Jeli tego nie czyni i naiwnie przyjmuje baamutne, bdne idee,
ktre ciesz si powszechnym uznaniem, nie jest historykiem, lecz apologet i propagandyst.
Sprzeczno midzy tymi dwoma przeciwstawnymi punktami widzenia ma znaczenie nie tylko
historyczne. W rwnej mierze odnosi si do najbardziej palcych problemw biecych. Jest
przedmiotem sporu dotyczcego stosunkw midzy przedsibiorcami a robotnikami, ktry
w dzisiejszej Ameryce zwie si problemem stosunkw w przemyle.
Zwrmy uwag na jeden tylko aspekt tego zagadnienia. Na olbrzymich obszarach - mamy tu na
myli wschd Azji, Indie, poudniow i poudniowo-wschodni Europ, Ameryk acisk - wpyw
nowoczesnego kapitalizmu by stosunkowo niewielki. Sytuacja w pastwach na tych obszarach na
og nie rni si od sytuacji w Anglii przed rewolucj gospodarcz. Miliony ludzi nie znajduj
dla siebie bezpiecznego miejsca w tradycyjnym systemie gospodarczym Los tych nieszcznikw

moe poprawi jedynie uprzemysowienie. Najbardziej potrzebni s w tych pastwach


przedsibiorcy i kapitalici. Skoro przez swoj polityk pozbawiy si moliwoci korzystania
z dobrodziejstw zwizanych z importem kapitau, jaki dotd do nich napywa, to same musz
doprowadzi do akumulacji kapitau. Powinny zacz od stosunkowo niskich pac i dugiego dnia
pracy. Tymczasem politycy tych pastw, wprowadzeni w bd przez doktryny dominujce dzi
w Europie Zachodniej i Ameryce Pnocnej, udz si, e mog obra inn drog postpowania.
Wspieraj naciski zwizkw zawodowych i opowiadaj si za rozwizaniami prawnymi, ktre
rzekomo przynios korzyci pracownikom Ich radykalny interwencjonizm tamsi w zarodku wszelkie
prby zbudowania krajowego przemysu. Ich zacity dogmatyzm oznacza wyrok skazujcy dla
chiskich kulisw, meksykaskich peonw i milionw innych ludzi, ktrzy rozpaczliwie walcz
o przetrwanie.

8. Wpyw zmiennoci rynku na stawki pac


Praca jest czynnikiem produkcji. Cena, jak sprzedajcy prac moe osign na rynku, zaley
od danych rynku.
Ilo i jako pracy, ktrej jednostka jest w stanie dostarczy, zaley od wrodzonych i nabytych
cech kadego czowieka. Umiejtnoci wrodzonych nie da si zmieni adnym celowym dziaaniem
Kady otrzymuje je w chwili urodzin jako dziedzictwo po przodkach. Mona troszczy si o te dary
i rozwija swoje talenty, mona dba o to, eby przedwczenie nie zaniky; nie da si jednak
przekroczy naturalnych ogranicze zdolnoci i umiejtnoci. Czowiek moe wykaza si wiksz
lub mniejsz sprawnoci w deniu do tego, by sprzeda swoj zdolno do pracy za jak najwysz
cen, jak da si uzyska na rynku w istniejcych okolicznociach. Nie moe jednak wpywa na
swoje wrodzone cechy w taki sposb, by lepiej odpowiaday stanowi rynku Moe mwi
0 szczciu, jeli w istniejcej sytuacji rynkowej rodzaj pracy, ktr potrafi wykonywa, jest hojnie
wynagradzany. To, e jego wrodzone talenty ciesz si takim uznaniem innych, jest wynikiem zbiegu
okolicznoci, a nie zalet charakteru Gdyby Greta Garbo ya sto lat wczeniej, zarabiaaby
prawdopodobnie o wiele mniej ni moga zarabia w epoce filmu Jeli chodzi o jej zdolnoci
wrodzone, to jej pooenie przypomina sytuacj, w jakiej znalaz si rolnik, ktry moe sprzeda
swoj ziemi po wysokiej cenie wskutek rozwinicia si pobliskiego miasta, gdy zakwalifikowano
j do gruntw miejskich.
Zdolno czowieka do pracy, w cisych granicach wyznaczonych przez jego wrodzone
umiejtnoci, mona doskonali, uczc si wykonywania okrelonych zada. Jednostka - lub jej
rodzice - ponosi koszty szkolenia, dziki ktremu zdobdzie umiejtno wykonywania okrelonego
rodzaju pracy. Taka nauka czy szkolenie suy doskonaleniu wybranych umiejtnoci. Adept staje si
specjalist. Specjalistyczne szkolenie sprzyja rozwojowi specyficznych aspektw zdolnoci
czowieka do pracy. Oczekuje on, e energia, jak musi powici na zdobycie okrelonych
umiejtnoci i zwizana z tym uciliwo, a take utrata potencjalnych zarobkw w okresie
szkolenia i niezbdne nakady finansowe na nauk zostan w przyszoci zrekompensowane przez
wzrost zarobkw. Wydatki te stanowi inwestycj i jako takie maj charakter spekulacyjny. To, czy
oka si opacalne, zaley od przyszego stanu rynku Szkolc si, robotnik staje si spekulantem
1 przedsibiorc. Od przyszego stanu rynku zaley to, czyjego inwestycja przyniesie zysk, czy strat.
Pracownik dba wic o swoje interesy w podwjnym sensie: jako czowiek o okrelonych

zdolnociach wrodzonych oraz jako czowiek, ktry naby specjalistycznych umiejtnoci.


Pracownik sprzedaje na rynku swoj prac za cen, ktr mona za ni osign danego dnia.
W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej suma cen, ktre przedsibiorca musi
zapaci za wszystkie komplementarne czynniki produkcji, musi by rwna - po uwzgldnieniu
preferencji czasowej - cenie produktu. W zmieniajcej si gospodarce zmiany w strukturze rynku
mog skutkowa pojawieniem si rnic midzy tymi wielkociami. Zwizane z nimi zyski bd
straty nie wpywaj na pac robotnika. Maj one znaczenie wycznie dla pracodawcy. Niepewno
przyszoci ma wpyw na sytuacj pracownika tylko w nastpujcych wypadkach:
1 . dotyczy nakadw czasu, uciliwoci i wydatkw pieninych na szkolenie;
2 . dotyczy wydatkw zwizanych z przeniesieniem si do okrelonego miejsca, gdzie ma
wykonywa prac;
3. wie si z tym, e w okresie obowizywania umowy o prac zawartej na czas okrelony
zmienia si cena za wykonywanie danego rodzaju pracy lub zmienia si sytuacja finansowa
pracodawcy.

9. Rynek pracy
Pace to ceny czynnika produkcji, jakim jest ludzka praca. Ich wysoko, podobnie jak
w wypadku pozostaych komplementarnych czynnikw produkcji, zaley od cen produktw, jakich
oczekuje si w chwili sprzeday i kupna pracy. Nie ma znaczenia, czy ten, kto wykonuje prac,
sprzedaje swoje usugi pracodawcy, ktry czy je z materialnymi czynnikami produkcji i usugami
innych, czy te bierze na siebie odpowiedzialno i ryzyko dokonania takiego poczenia. W kadym
razie cena kocowa pracy tej samej jakoci jest taka sama w caym systemie rynkowym. Pace s
zawsze rwne cenie produktu pracy. Synne haso mwice o tym, e robotnik ma prawo do caego
produktu swojej pracy, byo absurdalnym wyrazem dania, by dobra konsumpcyjne rozdziela
wrd robotnikw, nie zostawiajc niczego przedsibiorcom ani wacicielom materialnych rodkw
produkcji. Nie istniej adne przesanki, ktre pozwalayby uzna, e wytwory rk ludzkich powstaj
wycznie dziki pracy. S one produktem celowego poczenia pracy i materialnych czynnikw
produkcji.
W zmieniajcej si gospodarce pace dostosowuj si precyzyjnie do stawek pac kocowych.
Dostosowanie to jest procesem, ktry wymaga okrelonego czasu. Dugo tego procesu zaley od
czasu potrzebnego na przyuczenie pracownikw do nowego zawodu i przeniesienie ich do nowego
miejsca zamieszkania. Zaley te od czynnikw subiektywnych, na przykad od tego, czy robotnicy s
dobrze zorientowani co do warunkw i perspektyw rynku pracy. Dostosowanie jest
przedsiwziciem o charakterze spekulacyjnym, jeli szkolenie i przeprowadzka pocigaj za sob
wydatki. Skania do nich jedynie oczekiwanie, e w przyszym stanie rynku przynios zysk.
Pod tym wzgldem praca, pace i rynek pracy nie wyrniaj si niczym szczeglnym
O specyfice rynku pracy przesdza to, e pracownik jest nie tylko dostawc czynnika produkcji,
jakim jest praca, lecz take istot ludzk, a nie da si oddzieli czowieka od jego dziaa. Na ten fakt
powoywano si przede wszystkim w niedorzecznych wypowiedziach i bezzasadnej krytyce
ekonomicznego ujcia zagadnie dotyczcych pac. Absurdalno tych wypowiedzi nie zwalnia
jednak ekonomistw z obowizku powicenia temu istotnemu zagadnieniu naleytej uwagi.
Decyzja pracownika o wyborze jednego zawodu spord rnych zaj, jakie mgby

wykonywa, o tym, gdzie podj prac i na jakich warunkach, ma dla niego powane konsekwencje.
Postronnemu obserwatorowi moe si wydawa, e argumenty i emocje, ktre skaniaj kogo do
wykonywania okrelonego zawodu, zamieszkania w konkretnym miejscu i wyboru takich a nie innych
warunkw, s nieistotne, a nawet humorystyczne. Jednak takie akademickie osdy osb trzecich s
bez znaczenia. Z ekonomicznego punktu widzenia nie ma nic szczeglnego w tym, e robotnik kieruje
si nie tylko ocen przykroci pracy i jej poredniej gratyfikacji, lecz zastanawia si rwnie nad
tym, czy konkretne warunki wykonywania pracy mog wpyn niekorzystnie na jego zadowolenie
z ycia, i w jakim stopniu. To, e robotnik jest gotw odrzuci ofert wyszych zarobkw, ktra
wizaaby si z koniecznoci przeprowadzki do innego miejsca zamieszkania, w jego ocenie mniej
atrakcyjnego, i woli zosta w miejscu lub kraju, w ktrym si urodzi, nie jest czym bardziej
zaskakujcym ni to, e bogaty dentelmen, ktry nie pracuje, woli wystawne ycie w stolicy od
skromniejszej egzystencji w niewielkiej miejscowoci. Robotnik i konsument to jedna i ta sama
osoba. Integracji spoecznych funkcji bd podziau powstaej w ten sposb jednoci na dwa
elementy dokonuje si wycznie na potrzeby analizy ekonomicznej. Ludzie nie s w stanie oddzieli
decyzji dotyczcych wykorzystania wasnej zdolnoci do pracy od decyzji dotyczcych satysfakcji
z zarobkw.
Pochodzenie, jzyk, wyksztacenie, wyznanie, sposb mylenia, rodzina i rodowisko spoeczne
odgrywaj tak istotn rol w yciu robotnika, e wybierajc miejsce i rodzaj zatrudnienia, bierze on
pod uwag nie tylko wysoko pacy.
Standardow stawk wynagrodzenia (5) moemy nazwa tak stawk za okrelone rodzaje
pracy, ktra utrzymywaaby si na rynku, gdyby robotnikom nie robio rnicy, w jakim miejscu
mieszkaj i w ktrym zakadzie pracuj (zakadamy, e w kadym z nich uzyskaliby tak sam pac).
Jeeli jednak pracownicy, kierujc si wymienionymi tutaj przesankami, wyej ceni prac
w jednych miejscach ni w innych, to wysoko pacy rynkowej (M) moe odbiega od wysokoci
pacy standardowej. Maksymaln rnic midzy stawk rynkow a stawk standardow, ktra
jeszcze nie wywouje migracji robotnikw z miejsc, gdzie pace rynkowe s nisze, do miejsc, gdzie
s one wysze, nazwiemy skadnikiem przywizania (A). Skadnik przywizania do okrelonej
miejscowoci czy regionu geograficznego moe mie warto dodatni lub ujemn.
Musimy rwnie pamita o tym, e poszczeglne miejscowoci i regiony mog rni si pod
wzgldem zaopatrzenia w dobra konsumpcyjne oraz pod wzgldem kosztw transportu
(w najszerszym znaczeniu tego sowa). W jednych regionach koszty te s wysze, a w innych nisze.
Ponadto istniej rnice co do wielkoci wysiku fizycznego, jaki trzeba woy w celu osignicia
takiej samej materialnej satysfakcji. W niektrych miejscowociach trzeba wicej wysiku, by
osign taki sam poziom zaspokojenia potrzeb, jaki w innym miejscu - pominwszy czynniki
wpywajce na wielko skadnika przywizania - mona osign mniejszym S te miejscowoci,
w ktrych mona unikn pewnych wydatkw, nie obniajc poziomu zadowolenia, cho rezygnacja
z tych wydatkw w innych miejscach prowadziaby do zmniejszenia satysfakcji. Wydatki, ktre
w okrelonych miejscowociach robotnik musi ponie, by osign ten sam poziom zaspokojenia
potrzeb (w znaczeniu opisanym w poprzednim zdaniu), lub ktrych moe unikn, nie powodujc
obnienia satysfakcji, nazwijmy skadnikiem kosztowym (Q . Skadnik kosztowy charakterystyczny
dla okrelonej miejscowoci lub regionu ma warto dodatni lub ujemn.
Jeli zaoymy, e nie istniej instytucjonalne bariery, ktre uniemoliwiaj transfer dbr
kapitaowych, robotnikw i towarw z jednego miejsca lub regionu w inne miejsce lub region albo

nakadaj kary za taki transfer, a robotnikom nie robi rnicy, gdzie bd mieszka i pracowa, to
gsto zaludnienia w rnych rejonach ziemi miaaby zwizek wycznie z fizyczn
produktywnoci pierwotnych czynnikw produkcji oraz niemonoci przeniesienia niezamiennych
czynnikw produkcji wynikajc z dziaa podjtych w przeszoci. Pominwszy ten skadnik
kosztowy, na caym wiecie obserwuje si tendencj do ujednolicenia pac za ten sam rodzaj pracy.
Dany region mona nazwa wzgldnie przeludnionym, jeli rynkowe pace jego mieszkacw
powikszone (lub pomniejszone) o skadnik kosztowy s nisze od pac standardowych. Region
nazwiemy wzgldnie sabo zaludnionym, gdy rynkowe pace jego mieszkacw powikszone (lub
pomniejszone) o skadnik kosztowy s wysze od pac standardowych. Stosowanie tak
zdefiniowanych okrele jest jednak niepraktyczne, gdy nie pomaga wyjani rzeczywistych
uwarunkowa ksztatowania si pac ani postpowania pracownikw. Wygodniej jest posuy si
inn definicj. Wzgldnie przeludnionym nazywamy taki region, w ktrym pace rynkowe s nisze
od pac standardowych powikszonych (lub pomniejszonych) o skadnik przywizania i skadnik
kosztowy, co mona zapisa jako: M < (S + A + C). Za wzgldnie sabo zaludnionym nazywamy taki
region, w ktrymM > (S +A + C). Jeli nie istniej instytucjonalne bariery migracji, to robotnicy
przemieszczaj si z regionw wzgldnie przeludnionych do regionw wzgldnie sabo
zaludnionych, a wszdzie prawdziwa bdzie rwno M = S + A + C.
To samo mutatis mutandis odnosi si do migracji jednostek pracujcych na wasny rachunek,
ktre sprzedaj swoj prac zawart w jej produktach lub osobicie wiadcz usugi.
Pojcia skadnika przywizania i skadnika kosztowego s rwnie stosowane w sytuacji
zmiany brany przez waciciela firmy i zmiany zawodu przez pracownika.
Nie trzeba chyba dodawa, e migracje, ktrych dotycz te twierdzenia, s moliwe jedynie pod
warunkiem, e nie istniej instytucjonalne bariery mobilnoci kapitau, pracy i towarw.
W dzisiejszych czasach, kiedy dy si do zniszczenia midzynarodowego podziau pracy, a kade
niepodlege pastwo chce by samowystarczalne gospodarczo, twierdzenia te maj zastosowanie
wycznie w odniesieniu do zjawisk zachodzcych w granicach poszczeglnych krajw.
Praca zwierzt i niewolnikw
Z punktu widzenia czowieka zwierzta s materialnym czynnikiem produkcji. Niewykluczone,
e w przyszoci nastpi zmiana uczu moralnych i ludzie zaczn traktowa zwierzta z wiksz
delikatnoci. Dopki jednak czowiek nie pozwoli, by wszystkie zwierzta yy na wolnoci, dopty
bdzie je traktowa jak zwyke przedmioty, ktrymi moe si posuy w swoich dziaaniach.
Wsppraca spoeczna jest moliwa wycznie midzy istotami ludzkimi, poniewa tylko czowiek
jest w stanie zrozumie znaczenie i korzyci podziau pracy oraz pokojowego wspdziaania.
Czowiek poskramia zwierzta i wcza je do swojego planu dziaa jako rzeczy materialne.
Oswaja je, udomawia i tresuje, przejawiajc czsto szacunek dla ich psychiki. Prbuje doszukiwa
si w nich duszy. Mimo to zawsze bdzie istniaa przepa dzielca czowieka i zwierz. Zwierz
moe jedynie zaspokaja gd, popd pciowy i kierowa si instynktem samozachowawczym
Zwierzta rni si od ludzi tym, e zachowuj si wanie tak, jak rzekomo zachowuj si
robotnicy opisani przez spiowe prawo pacy. Czowiek nigdy nie zbudowaby cywilizacji, gdyby
zajmowa si wycznie zaspokajaniem godu i rozmnaaniem, tak jak zwierzta, ktre nie mog
nawiza z nim spoecznych wizi ani uczestniczy w yciu ludzkiej wsplnoty.
Niekiedy czowiek odnosi si do innych, jakby byli zwierztami, i tak ich traktowa. Pod

grob bata galernicy i buracy pracowali niczym konie w kieracie. ycie pokazao jednak, e te
okrutne metody przynosz mierne efekty. Nawet najbardziej prymitywni i ciemni ludzie osigaj
lepsze rezultaty, gdy pracuj z wasnej woli, a nie popdzani batem
Pierwotny czowiek uwaa, e kobiety, dzieci i niewolnicy s jego wasnoci na rwni
z bydem i przedmiotami. Jednak gdy oczekuje od swoich niewolnikw usug, ktrych nie mog mu
zapewni zwierzta pocigowe i juczne, musi poluzowa krpujce ich wizy. Stara si wtedy
motywacj strachu zastpi motywacj osobistej korzyci i dlatego okazuje niewolnikowi ludzkie
uczucia. Kiedy czynnikiem powstrzymujcym niewolnika od ucieczki nie jest ju tylko acuch
i dozorca, a do pracy nie zmusza go strach przed razami bata, stosunki midzy nim a panem nabieraj
charakteru wizi spoecznej. Niewolnik moe uala si nad swoim losem i tskni za swobod,
zwaszcza jeli w pamici ma ywy obraz szczliwszych dni z czasw wolnoci. Jednak nie walczy
z tym, co wydaje mu si nieuchronne, i dostosowuje si do wyrokw losu tak, eby jego ycie stao
si moliwie znone. Niewolnik, chcc zadowoli pana, przykada si do pracy i starannie wykonuje
powierzone mu zadania, a jego pan agodnym traktowaniem umacnia go w poczuciu oddania
i lojalnoci. Midzy panem a niewolnikiem wytwarza si pewien rodzaj familiarnoci, ktry mona
nazwa przyjani.
By moe apologeci niewolnictwa nie mylili si tak bardzo, kiedy twierdzili, e wielu
niewolnikom odpowiadaa ich yciowa pozycja i nie chcieli jej odmienia. Niewykluczone, e
niektre jednostki, grupy bd cae narody, a nawet rasy lubi spokj i bezpieczestwo, jakie
zapewnia im poddastwo; nie odczuwaj ponienia i upokorzenia zwizanego z niewol i s gotowe
paci prac za przywilej korzystania z wygd zamonego domu; uwaaj, e konieczno znoszenia
humorw i kaprysw pana jest najwyej drobn niedogodnoci.
Oczywicie, warunki, w jakich musieli pracowa niewolnicy na wielkich farmach i plantacjach,
w kopalniach, warsztatach i na galerach, rniy si znacznie od spokojnego ycia lokajw,
pokojwek, kucharzy i nianiek, czsto przedstawianego jako sielanka. Rniy si od doli parobkw,
krowiarek czy pastuchw w maych gospodarstwach. aden apologeta niewolnictwa nie odway si
gloryfikowa rzymskich niewolnikw pracujcych na roli, ktrzy, zakuci w kajdany byli
przetrzymywani w ergastulum, ani losu Murzynw harujcych na plantacjach baweny i trzciny
cukrowej w Ameryce.
Zniesienie niewolnictwa i poddastwa nie nastpio w odzewie na apele teologw czy
moralistw, za spraw saboci bd szczodrobliwoci wacicieli niewolnikw. Wrd nauczycieli
religii i etyki byo tylu elokwentnych obrocw niewolnictwa, ilu jego przeciwnikw. Praca
niewolnicza znikna, poniewa nie wytrzymaa konkurencji z prac ludzi wolnych. O jej losie
przesdzio to, e w gospodarce rynkowej bya nieopacalna.
O cenie niewolnika decyduje oczekiwany zysk netto z jego zatrudnienia (zarwno w charakterze
pracownika, jak i protoplasty kolejnych niewolnikw), podobnie jak o cenie krowy decyduje
przewidywany zysk netto, jaki przyniesie jej posiadanie. Waciciel niewolnika nie osiga
specyficznego zysku zwizanego z jego posiadaniem Nie czerpie on dodatkowych korzyci
z wyzysku, ktre wynikayby z tego, e praca niewolnika nie jest opacana, a potencjalna rynkowa
cena jego usug jest by moe wysza ni koszt zwizany z jego ywieniem, zapewnieniem mu
mieszkania i jego dozorowaniem Ten, kto kupuje niewolnika, musi zaoy, e jego cena uwzgldnia
oszczdnoci, ktre zapewnia praca niewolnicza. Paci za nie pen kwot, zawierajc korekt,
ktra wynika z preferencji czasowej. Niezalenie od tego, czy waciciel niewolnika zatrudnia go we

wasnym gospodarstwie, czy te wynajmuje go innym, nie czerpie adnych dodatkowych korzyci
z istnienia instytucji niewolnictwa. Specyficzny zysk trafia wycznie do tego, kto zajmuje si
chwytaniem niewolnikw, czyli pozbawia kogo wolnoci, zamieniajc wolnego czowieka
w niewolnika. Oczywicie, opacalno przedsiwzicia polegajcego na chwytaniu niewolnikw
zaley od cen, jakie gotowi s paci ci, ktrzy ich kupuj. Jeli ceny te spadn poniej kosztw
zwizanych z prowadzeniem takiej dziaalnoci i transportem, to cae przedsiwzicie przestaje si
opaca i naley je porzuci.
Ot nigdy nie zdarzyo si jeszcze, aby przedsibiorstwa korzystajce z pracy niewolniczej
byy w stanie konkurowa na rynku z przedsibiorstwami zatrudniajcymi wolnych robotnikw.
Niewolnicza sia robocza bya wykorzystywana wycznie tam, gdzie nie konkurowali z ni wolni
pracownicy najemni.
Traktujc ludzi jak bydo, mona z nich wycisn najwyej tak prac, jak potrafi wykona
bydo. Wtedy jednak istotn rol zaczyna odgrywa to, e czowiek jest fizycznie sabszy od wow
czy koni, a koszty ywienia i pilnowania niewolnika s w stosunku do jakoci jego pracy wysze od
kosztw ywienia i pilnowania zwierzt. Gdy czowiek jest traktowany jak sprzt, to daje mniejszy
zysk przypadajcy na jednostk kosztw zwizanych z jego biecym utrzymaniem i dozorem ni zysk
ze zwierzcia domowego. Jeli od niewolnika oczekuje si pracy na poziomie ludzkim, trzeba mu
zapewni specyficznie ludzkie bodce. Jeeli pracodawca chce, eby produkcja jego
przedsibiorstwa przewyszya pod wzgldem jakoci lub iloci produkcj towarw, jakie mona
wytworzy pracujc z batem nad gow, musi zainteresowa robotnika zyskiem z jego pracy. Zamiast
kara go za lenistwo i opieszao, musi nagradza jego pracowito, umiejtnoci i zapa. Jednak
adne zachty tego rodzaju zastosowane wobec niewolnika, czyli pracownika, ktry nie otrzymuje
penej rynkowej ceny za swj wkad pracy, nie spowoduj, e jako jego usug dorwna jakoci
wiadczonych przez wolnego czowieka, czyli robotnika wynajtego na wolnym, nieskrpowanym
rynku pracy. Grna granica jakoci i iloci produktw i usug, ktre mona uzyska, zatrudniajc
niewolnikw i chopw paszczynianych, znajduje si znacznie poniej poziomu tego, co mog
wytworzy wolni pracownicy. Jeli chodzi o produkcj artykuw wysokiej jakoci, to
przedsibiorstwo, ktre zatrudnia niewolnikw, a wic pozornie tani si robocz, nigdy nie
wytrzyma konkurencji z firmami, w ktrych pracuj wolni ludzie. Z tego wanie powodu upady
wszystkie systemy oparte na pracy przymusowej.
W przeszoci za pomoc instytucji spoecznych utrzymywano cae sektory czy brane produkcji
jako strefy zarezerwowane, w ktrych zatrudniano wycznie niewolnikw, nie dopuszczajc
konkurencji przedsibiorcw korzystajcych z pracy ludzi wolnych. W ten sposb niewolnictwo
i poddastwo stao si istotn cech sztywnego systemu kastowego, ktrego zniesienie lub
zmodyfikowanie przekraczao moliwoci jednostek. Tam, gdzie to byo moliwe, waciciele
niewolnikw sami sigali po metody, ktre musiay stopniowo doprowadzi do zniesienia caego
systemu pracy niewolniczej. Nieczuli, bezlitoni waciciele niewolnikw w staroytnym Rzymie
poczli luzowa im wizy nie ze wzgldw humanitarnych czy poczucia miosierdzia, lecz dlatego,
e chcieli, eby ich wasno przynosia jak najwiksze zyski. Odeszli od systemu scentralizowanego
zarzdzania olbrzymimi obszarami - latyfundiami - i swoich niewolnikw uczynili waciwie
dzierawcami, ktrzy uprawiali przydzielone im pola. Robili to na wasn rk, a wacicielowi
ziemi pacili jedynie czynsz lub dzielili si z nim zyskiem Co do rzemiosa i handlu, to niewolnicy
zostali przedsibiorcami, a rodki, jakimi dysponowali -peculium - byy odtd ich quasi-

wasnoci. Wyzwolono du liczb niewolnikw, poniewa z usug wyzwoleca jego dawny p a n patronus - mg mie wicej korzyci ni z usug niewolnika. Wyzwolenie nie byo aktem aski pana
ani prezentem od niego, lecz rodzajem kredytu. Niewolnik nabywa wolno, pacc za ni niejako
w ratach. Wyzwoleniec musia przez wiele lat, a niekiedy nawet a do mierci, wiadczy na rzecz
byego waciciela rnorakie usugi i wnosi okrelone opaty. Patron mia ponadto specjalne
prawa dziedziczenia majtku po zmarym wyzwolecu.
Kiedy znikny warsztaty i gospodarstwa rolne, w ktrych zatrudniano pracownikw
przymusowych, niewolnictwo utracio charakter systemu produkcji. Odtd posiadanie niewolnikw
byo przywilejem kasty arystokratw. Suzereni mieli prawo do cigania od poddanych okrelonych
danin w naturze i pienidzu. Ponadto poddani musieli na ich rzecz wiadczy pewne usugi, a ich
dzieci musiay pracowa przez okrelony czas jako sucy lub giermkowie. Cho chopi
i rzemielnicy byli pozbawieni wielu praw, jednak ponoszc ryzyko uprawiali pola i prowadzili
warsztaty na wasn odpowiedzialno. Pan zjawia si dopiero wtedy, kiedy produkty ich
dziaalnoci byy gotowe, i da czci zyskw.
W XVI wieku znw zaczto zatrudnia niewolnikw do pracy na roli, a nawet w duych
zakadach produkcyjnych. W amerykaskich koloniach zatrudnianie niewolnikw Murzynw na
plantacjach stao si norm. W Europie Wschodniej - w pnocno-wschodnich Niemczech, rwnie
w Czechach oraz na Morawach i lsku, ktre byy od nich zalene, a take w Polsce, krajach
batyckich, Rosji, na Wgrzech i ziemiach im podlegych - nastpstwem legalnego wykorzystywania
bezpatnej pracy chopw byo powstawanie gospodarstw wielkoobszarowych. Instytucje polityczne
chroniy oba te systemy pracy niewolniczej przed konkurencj przedsibiorstw zatrudniajcych
wolnych pracownikw. W koloniach wysokie koszty imigracji oraz brak odpowiedniej ochrony
prawnej i sdw, ktra chroniaby jednostk przed samowol urzdnikw pastwowych i monych
plantatorw, uniemoliwiay napyw wystarczajcej liczby wolnych pracownikw i pojawienie si
konkurencyjnych farmerw. W Europie Wschodniej system stanowy nie dopuszcza moliwoci
podjcia produkcji rolnej przez osoby spoza ziemiastwa. Rolnictwo wielkoobszarowe byo domen
szlachty. Chopi paszczyniani mogli mie ma gospodark. Nikt jednak nie kwestionowa tego, e
gospodarstwa korzystajce z pracy niewolniczej nie wytrzymayby konkurencji gospodarstw
zatrudniajcych wolnych pracownikw. Autorzy prac na temat rolnictwa w wieku XVIII
i w pocztkowych latach XEX wieku byli co do tego zgodni, podobnie jak autorzy rozpraw
0 rolnictwie w staroytnym Rzymie. Jednak zniesienie niewolnictwa i paszczyzny nie mogoby si
dokona wskutek swobodnej gry si rynkowych, skoro instytucje polityczne wyczyy majtki
1 plantacje szlachty spod praw obowizujcych na rynku. Niewolnictwo i paszczyzn zniesiono
w wyniku akcji politycznej, ktrej duchowym rdem bya tak pogardzana ideologia laissez faire,
laissez passer.
Dzi znw ludzko stoi wobec prb zastpienia niewolnictwem pracy wolnych ludzi, ktrzy
sprzedaj na rynku swoj zdolno do pracy jako towar. Oczywicie, panuje pogld, e istnieje
zasadnicza rnica midzy tymi zadaniami, ktre maj wykonywa towarzysze w pastwie
socjalistycznym a tymi, jakimi byli obcieni niewolnicy i chopi paszczyniani. Wedug
zwolennikw tego pogldu niewolnicy i chopi pracowali na rzecz wyzyskujcego ich pana.
Tymczasem w ustroju socjalistycznym produkt pracy trafia do spoeczestwa, ktrego robotnik jest
czci. Mona powiedzie, e robotnik pracuje tu dla siebie. Rozumowanie to opiera si na
fikcyjnym zaoeniu, e towarzysze - czy to jako jednostki, czy jako grupa - to cz lub cao

kolektywnego bytu, ktry przejmuje produkt wszelkiej pracy. To, e nie da si ustali, czy cele
zwierzchnikw takiej spoecznoci pokrywaj si z celami i pragnieniami poszczeglnych
towarzyszy, jest tu mao istotne. Najwaniejszym problemem jest to, e wkad jednostki
w pomnaanie bogactwa kolektywu nie jest wynagradzany pac, ktr ustalaby rynek. Wsplnota
socjalistyczna nie dysponuje metod kalkulacji ekonomicznej. Nie jest w stanie oceni, jaka ilo
kadego rodzaju wyprodukowanych dbr przypada na poszczeglne czynniki produkcji. Skoro nie
moe ustali, ile spoeczestwo zawdzicza wysikowi poszczeglnych jednostek, to nie jest w stanie
wynagrodzi robotnikw odpowiednio do wartoci ich pracy.
Nie ma potrzeby analizowania metafizycznych niuansw dotyczcych istoty wolnoci
i przymusu, by odrni prac dobrowoln od przymusowej. Prac dobrowoln nazywamy tak
ekstrawersyjn prac niedajc bezporedniej gratyfikacji, ktr wykonuje si albo w celu
bezporedniego zaspokojenia wasnych potrzeb, albo dla ich poredniego zaspokojenia, jakie mona
osign, wydajc kwot zarobion na jej sprzeday. Praca przymusowa to praca wykonywana pod
naciskiem innych bodcw. Jeli kto poczuby si dotknity uyciem takich okrele, jak wolno
i przymus, ktre mog kojarzy si z ideami wprowadzajcymi zamt w chodn analiz rozwaanych
tu zagadnie, to moe zastpi je innymi sformuowaniami. Ustalmy na przykad, e prac
dobrowoln bdziemy nazywa prac Z), a prac przymusow prac P. Wybr okrele nie ma
wpywu na zasadniczy problem Istotna jest tylko jedna kwestia: jaki rodzaj bodca moe skoni
czowieka do akceptacji przykroci pracy, jeli zaspokojenie jego wasnych potrzeb nie zaley ani
bezporednio, ani - w stopniu zauwaalnym - porednio od iloci i jakoci jeg o pracy?
Zamy na potrzeby tych rozwaa, e wielu robotnikw, by moe nawet wikszo, bdzie
z wasnej woli posusznie wykonywa jak najlepiej zadania, ktre zlecili im zwierzchnicy. (Moemy
pomin fakt, e przydzielenie takich zada poszczeglnym jednostkom prowadzioby w socjalizmie
do nierozwizywalnych problemw). Co jednak zrobi z tymi, ktrzy wypeniaj naoone na nich
obowizki lamazarnie i niestarannie? Mona ich tylko ukara. Ich zwierzchnicy musz by
upowanieni do orzekania o winie, osdzania winnych i wymierzania im odpowiedniej kary. Relacj
opart na kontrakcie zastpuje relacja oparta na hegemonii. Robotnik podlega arbitralnej wadzy
zwierzchnikw. Jest osobicie podporzdkowany wadzy dyscyplinarnej szefa.
W gospodarce rynkowej pracownik sprzedaje swoje usugi, tak jak inni sprzedaj towary.
Pracodawca nie jest panem zatrudnionego, lecz kim, kto po prostu kupuje usugi, za ktre musi
zapaci okrelon cen. Oczywicie, podobnie jak kady kupujcy, moe ulega kaprysom Jeli
jednak przyjmujc lub zwalniajc pracownikw bdzie si kierowa kaprysem, to poniesie tego
konsekwencje. Pracodawca lub osoba wyznaczona przez niego do zarzdzania dziaem firmy moe
dowolnie dobiera pracownikw lub zmniejsza im pace poniej stawki rynkowej. Jednakowo
podejmujc takie arbitralne dziaania, stwarza ryzyko, e funkcjonowanie zakadu lub dziau firmy
stanie si nieopacalne, co moe skutkowa pogorszeniem jego osobistej sytuacji materialnej, a take
gorszym umiejscowieniem w systemie gospodarczym W gospodarce rynkowej takie kaprysy mszcz
si na tym, kto im ulega. Jedyn prawdziw i skuteczn ochron pracownika w gospodarce rynkowej
jest gra czynnikw decydujcych o ksztatowaniu si cen. Rynek chroni robotnika przed
samowolnymi dziaaniami pracodawcy. Robotnicy zale wycznie od wadzy konsumentw,
podobnie jak ich pracodawcy. Cen na prac kadego rodzaju wyznaczaj konsumenci, gdy kupujc
lub powstrzymujc si od kupowania okrelonych dbr, decyduj o cenach produktw i sposobie
wykorzystania czynnikw produkcji.

Robotnik jest wolnym czowiekiem wanie dlatego, e pracodawca pod naciskiem rynkowej
struktury cen traktuje prac jako towar, narzdzie pozwalajce osign zysk Z punktu widzenia
pracodawcy pracownik to kto, kto za wynagrodzenie pomaga mu zarobi pienidze. Pracodawca
paci za usugi, a robotnik pracuje, eby otrzyma pac. Stosunki midzy pracodawc
a pracownikiem nie maj nic wsplnego ze wiadczeniem sobie przysug lub odmow przysugi.
Zatrudniony nie jest winien pracodawcy wdzicznoci, lecz pewn ilo pracy okrelonego rodzaju
i jakoci.
Z tego powodu w gospodarce rynkowej pracodawca nie musi korzysta z uprawnie do karania
pracownika. We wszystkich nierynkowych systemach produkcji zwierzchnicy musz dysponowa
rodkami, ktre zdoaj pobudzi lamazarnego robotnika do wikszej wydajnoci i zaangaowania
w pracy. Uwizienie jest rwnoznaczne z uniemoliwieniem robotnikowi wykonywania pracy,
a w kadym razie znacznie zmniejsza jej warto, tote klasyczn metod zachcania niewolnikw
i chopw paszczynianych do pracy byy zawsze kary cielesne. Po zniesieniu niewolnictwa mona
si oby bez bicza jako bodca. Chosta bya symbolem pracy niewolniczej. W spoeczestwie
rynkowym kar cielesn uwaa si za rodek tak dalece niehumanitarny i poniajcy, e
wyeliminowano j rwnie ze szk, kodeksw karnych i wojska.
Jeli kto sdzi, e w pastwie socjalistycznym mona by si oby bez stosowania przymusu
i przemocy wobec gnunych robotnikw, poniewa tam wszyscy z wasnej woli wypeniaj swoje
obowizki, ulega zudzeniu zawartemu w doktrynie anarchizmu.
- Poznawanie nie suy niczemu innemu poza aktem poszerzenia wiedzy. Ten, kto myli, czerpie przyjemno z samego mylenia, a nie
z osignicia doskonaego poznania, ktre jest czowiekowi niedostpne.
2

- Nie trzeba chyba dodawa, e zestawienie denia do poznania i pobonych uczynkw ze sportem i zabaw nie oznacza
dyskredytowania ktrej z tych aktywnoci.
O

- Fryderyk Engels, Anty-Duhring, tum Pawe Hoffman, w: Karol Marks, Fryderyk Engels, Dziea , Warszawa 1972, t. 20, s. 327. Zob.
te s. 145.
- Zob. s. 114-115.
- Zob. Adam Smith, Badania nad natur i przyczynami bogactwa narodw , tum Oswald Einfeld i Stefan Wolff, Warszawa 2003
(reprint wyd. z 1927), t. 1, s. 98. Jak si wydaje, Adam Smith niewiadomie porzuci ten pogld. Zob. William H. Hurt, The Theory oj
Collective Bargaining , London 1930, s. 24-25.
- Te i inne argumenty analizuje szczegowo Hutt, op. cit., s. 35-72.
7
- P o d koniec XVIII w. tak metod (system Speenhamland) posuya si Anglia, wyczerpana dugotrwa wojn z Francj i inflacyjnymi
metodami jej finansowania. W istocie chodzio wtedy o powstrzymanie robotnikw rolnych od porzucania pracy na wsi i zatrudniania si
w fabrykach, gdzie mogli uzyska wysze zarobki System Speenhamland by wic zakamuflowanym dotowaniem ziemian, ktrzy mogli
zaoszczdzi na wynagrodzeniach dla pracownikw.
O

- Zob. Karol Marks , Kapita, tum zespl, red. Pawe Hoffman, Warszawa 1951, t. 1, s. 181. W Manifecie komunistycznym (sekcja
II) Marks i Engels tak przedstawiaj swoj doktryn: Przecitn cen pracy jest minimalna paca robocza, to znaczy suma rodkw do
ycia, ktra jest konieczna, aby utrzyma robotnika jako zdolnego do pracy. A to wystarcza tylko na to, aby reprodukowa jego ndzne
ycie.
- ekonomiczne nauki polityczne (niem)
- Zob. Karol Marks, Kapita, tum zespl, red. Pawe Hoffman, Warszawa 1951, t. 1, s. 181-182. Wyrnienia moje. W cytowanym
fragmencie pojawia si okrelenie grodki utrzymania, ktre jest tumaczeniem sowa Lebensmittel uytego przez Marksa. Sownik
[niemiecko-angielski] Mureta-Sandersa (wyd. 16) objania to sowo jako artykuy ywnociowe, prowiant, wiktuay, ywno [podobnie
sowniki niemiecko-polskie].
H Zob. s. 256.
12 Zob. s. 348-350.
13
- Inne wahania iloci i jakoci pracy wykonywanej w jednostce czasu, np. nisza wydajno w okresie nastpujcym bezporednio po

przerwie na odpoczynek w trakcie pracy, nie maj waciwie wpywu na poda pracy na rynku.
Zob. s. 254259.
Opatrywanie mianem ..rewolucji przemysowej czasw panowania Jerzego III [1760-1820], a nastpnie Jerzego IV [1820-1830]
z dynastii hanowerskiej byo celowym zabiegiem, ktry mia suy udramatyzowaniu historii gospodarczej i dopasowaniu jej do
prokrustowego oa schematu marksistw. Przejcie od redniowiecznych metod produkcji do metod stosowanych w systemie wolnej
przedsibiorczoci to dugi proces, ktry rozpocz si cae wieki przed 1760 r. i nawet w Anglii nie zakoczy si w 1830 r. Jest jednak
prawd, e rozwj gospodarczy Anglii zosta znacznie przyspieszony w drugiej poowie XVIII wieku. Dopuszczalne jest zatem
posugiwanie si okreleniem rewolucja przemysowa, gdy mwi si o emocjonalnych konotacjach, ktre naday mu fabianizm,
marksizm, szkoa historyczna i instytucjonalizm
John L. Hammond i Barbara Hammond, The Skilled Labourer 1760-1832, wyd. 2, London 1920, s. 4.
1H

W wojnie siedmioletniej polego 1512 marynarzy brytyjskich, a 133 708 zmaro w wyniku chorb lub zagino. Zob. Walter L. Dom,
Competition fo r Empire 1740-1763, New York 1940, s. 114.
John L. Hammond i Barbara Hammond, loc. cit.
Frederick C. Dietz,An Economic History o f England, New York 1942, s. 279 i 392.
90

Sofokles, Edyp w Kolonie, tum. Kazimierz Morawski, w tego: Krl Edyp, Edyp w Kolonie, Antygona, Krakw 2006, s. 123.
Margaret Mitchell, ktra w synnej powieci Przemino z wiatrem (1936) wychwala system niewolniczy amerykaskiego Poudnia,
stara si pomija szczegy dotyczce pracy na plantacji. Skupia si na opisie ycia suby, ktra nawet w jej ksice jest przedstawiona
jako elita w swojej klasie.
9 9

N a temat doktryny bronicej niewolnictwa zob. Charles i Mary Beard, The Rise o f American Civilization, New York 1944, t. 1, s.
703-710, oraz Charles Edward Merriam, A History o f American Political Theories, New Y ork, 1924, s. 227-251.
9 0

Zob. Ettore Ciccotti, Le Declin de I'esclavage antique, Paris 1910, s. 292 i n.; Giuseppe Salviolp Le Capitalisms dans le monde
antique (Paris 1906), s. 141 i n.; John E. Caimes, The Slave Power, London 1862, s. 234.

XXII. POZALUDZKIE PIERWOTNE CZYNNIKI PRODUKCJI


1. Oglne uwagi dotyczce teorii renty
W ujciu Ricardiaskim pojcie renty miao suy do badania zagadnie, ktre dzisiejsi
ekonomici rozpatruj za pomoc analizy uytecznoci kracowej-. Z perspektywy dzisiejszego stanu
wiedzy teoria Ricarda wydaje si raczej niezadowalajca. Nie ulega wtpliwoci, e metoda
subiektywnej teorii wartoci jest znacznie doskonalsza. Jednake teoria renty cieszy si zasuon
saw. Wysiek jej twrcw i ich kontynuatorw przynis wietne rezultaty. Nie ma powodu, eby
historia myli ekonomicznej wstydzia si teorii rentyWspczesnemu ekonomicie nie sprawia trudnoci to, e warto ziemi rnej jakoci, a wic
przynoszcej rny produkt na jednostk nakadw, jest oceniana niejednakowo. Te fragmenty teorii
Ricarda, ktre odnosz si do skali ocen wartoci i wyceny rnych obszarw ziemi, stanowi
rwnie cz dzisiejszej teorii cen czynnikw produkcji. Tre teorii renty nie budzi kontrowersji.
Sprzeciw wywouje szczeglne miejsce, jakie zajmuje ona w systemie ekonomicznym. Renta
rniczkowa jest zjawiskiem powszechnym, ktre wystpuje nie tylko jako czynnik decydujcy
0 cenach ziemi. Wyrafinowane rozrnienie na renty i uasi-renty jest nieuzasadnione.
W ekonomii ziemia i sposoby jej wykorzystania s traktowane tak jak inne czynniki produkcji i ich
sposoby wykorzystania. Uycie lepszego narzdzia przynosi rent, jeli porwna si rezultaty
uzyskane za jego pomoc z dochodami uzyskanymi za pomoc gorszych narzdzi, ktrych trzeba byo
uy z braku doskonalszych. Robotnik o lepszych umiejtnociach, ktry pracuje z wikszym
zaangaowaniem, otrzymuje rent, gdy pace jego mniej zdolnych i mniej pracowitych
konkurentw s nisze.
Wikszo problemw, ktre miaa rozwiza koncepcja renty, bya wynikiem uycia
niewaciwych nazw. Pojcia powszechnie stosowane w mowie potocznej i w myleniu o sprawach
codziennych nie zostay odpowiednio dostosowane do potrzeb analizy prakseologicznej
1 ekonomicznej. Dawniej ekonomici posugiwali si nimi bez wahania, co byo bdem Jedynie gdy
naiwnie si przyjmie potoczne znaczenie takich okrele jak ziemia, praca, pojawi si pytanie,
dlaczego ziemia bd praca mog mie rn warto i cen. Kto, kogo nie zwiedzie brzmienie
sw, lecz zastanowi si nad rol danego czynnika w zaspokojeniu potrzeb ludzkich, uzna za
oczywiste, e rnym usugom przypisuje si rn warto i cen.
Wspczesna teoria wartoci i cen nie posuguje si klasyfikacj czynnikw produkcji na
ziemi, kapita i prac. Podstawowym podziaem, do jakiego si odwouje, jest rozrnienie na
dobra wyszego i niszego rzdu oraz dobra produkcyjne i konsumpcyjne. Podzia czynnikw
produkcji na pierwotne (dostpne w przyrodzie) i wyprodukowane (produkty porednie),
a pierwotnych na poaludzkie (zewntrzne) i ludzkie (prac) nie narusza jednorodnoci teorii
dotyczcej okrelania cen czynnikw produkcji. Prawo, ktre rzdzi okrelaniem cen czynnikw
produkcji, obowizuje rwnie w odniesieniu do wszystkich klas i jednostkowych przypadkw tych
czynnikw. To, e rne usugi, ktrych dostarczaj te czynniki, maj rn warto i ceny i e s
traktowane w rny sposb, moe wydawa si dziwne jedynie komu, kto nie zauwaa, i rni si
uytecznoci. Komu niewraliwemu na pikno malarstwa moe si wyda dziwne, e kolekcjonerzy
sztuki pac wysz cen za obraz Velazqueza ni mniej utalentowanego artysty, podczas gdy dla
znawcy sztuki jest to oczywisto. Rolnika nie dziwi, e kupujcy i dzierawcy pac wicej za

yniejsz ziemi ni za mniej yzn. Ekonomistw to dziwio wycznie dlatego, e posugiwali si


oglnym okreleniem ziemia, ktre nie oddaje rnic w jej produktywnoci.
Najwiksz zalet Ricardiaskiej teorii renty jest zawarta w niej konstatacja, e ziemia
o kracowej urodzajnoci nie przynosi renty. Od tej wiedzy do odkrycia zasady subiektywizmu
wartociowania jest ju tylko jeden krok Mimo to ekonomici klasyczni i kontynuatorzy ich myli,
zalepieni pojciem kosztu realnego, nie podjli tego wysiku.
Pojcie renty rniczkowej mona, z grubsza rzecz biorc, wczy do subiektywnej teorii
wartoci, ale inne pojcie ekonomii Ricarda zwizane z rent, takie jak pojcie renty rezydualnej,
trzeba zdecydowanie odrzuci. Opiera si ono na pojciu kosztw realnych lub fizycznych, ktre nie
ma adnego sensu w systemie stosowanym dzi do wyjanienia cen czynnikw produkcji. Burgund
jest droszy od chianti nie dlatego, e winnice w Burgundii s drosze od winnic w Toskanii.
Zwizek przyczynowy zachodzi w odwrotnym kierunku. Ludzie s gotowi paci wicej za burgunda
ni chianti i dlatego plantatorzy godz si na to, eby paci wysze ceny za winnice w Burgundii ni
za winnice w Toskanii.
Ksigowy traktuje zyski tak, jakby stanowiy kwot, ktra zostaje po pokryciu wszystkich
kosztw. W gospodarce jednostajnie funkcjonujcej taka rnica midzy cenami produktw
a kosztami nie mogaby si pojawi. W zmieniajcej si gospodarce rnica midzy cen produktu
a sum cen, ktre przedsibiorca zapaci za komplementarne czynniki produkcji i odsetek od
zainwestowanego kapitau, moe by wielkoci dodatni lub ujemn, to znaczy moe stanowi zysk
lub strat. Rnice te wynikaj ze zmian, jakim podlega cena produktu w danym okresie. Ten, kto
umie trafniej od innych przewidzie na czas te zmiany i podejmie odpowiednie dziaania, osiga
zysk. Ten, komu nie uda si dostosowa swoich planw do przyszego stanu rynku, zostaje ukarany
strat.
Gwn wad ekonomii Ricarda byo to, e stanowia ona teori dystrybucji cznego produktu
pracy wszystkich czonkw spoeczestwa. Ricardo, podobnie jak inni ekonomici klasyczni, nie
potrafi uwolni si od merkantylistycznej wizji Volkswirtschaft W ujciu tym problem okrelania
cen by podporzdkowany zagadnieniu dystrybucji bogactwa. Rozpowszechniony pogld, jakoby
filozofia ekonomiczna Ricarda odzwierciedlaa stanowisko przemysowych klas rednich
wczesnej Anglii- nie odpowiada prawdzie. Przedsibiorcw angielskich pocztku XIX wieku nie
interesowa czny produkt przemysu ani jego dystrybucja. Chcieli osign zysk i unikn strat.
Ekonomia klasyczna popeniaa bd, przypisujc ziemi szczeglne miejsce w swoich teoriach.
Z ekonomicznego punktu widzenia ziemia jest czynnikiem produkcji i prawa rzdzce powstawaniem
cen ziemi nie rni si od praw, ktre decyduj o ksztatowaniu si cen innych czynnikw produkcji.
Wszelkie osobliwoci teorii dotyczcej ziemi wynikaj z osobliwoci danych, ktre w niej
wystpuj.

2. Czynnik czasu w wykorzystaniu ziemi


Punktem wyjcia rozwaa dotyczcych ziemi w ekonomii jest podzia pierwotnych czynnikw
produkcji na dwie klasy, to znaczy czynniki ludzkie i poaludzkie. Wykorzystanie czynnikw
poaludzkich z reguy wie si z prawem do uytkowania kawaka ziemi i dlatego omawiajc te
czynniki wspominany o ziemi-.
Zajmujc si ekonomicznymi zagadnieniami dotyczcymi ziemi, to znaczy poaludzkimi

pierwotnymi czynnikami produkcji, naley wyranie oddzieli prakseologiczny punkt widzenia od


perspektywy kosmologicznej. W kosmologicznych badaniach zdarze we wszechwiecie mona
mwi o staoci i zachowaniu masy czy energii. Jeli porwnuje si zakres, w ktrym ludzkie
dziaanie moe wpywa na naturalne rodowisko czowieka, z zakresem oddziaywania czynnikw
naturalnych, to uzasadnione jest nazywanie si przyrody niezniszczalnymi i wiecznymi lub precyzyjniej - odpornymi na niszczycielsk dziaalno czowieka. W kontekcie wielkich
przedziaw czasu, jakie opisuje kosmologia, erozja ziemi (w najszerszym znaczeniu tego sowa),
ktr moe wywoa dziaalno czowieka, jest bez znaczenia. Nikt nie jest w stanie przewidzie,
czy zmiany w skali kosmicznej nie doprowadz do tego, e za milion lat pustynie i jaowe ziemie
zamieni si w obszary, ktre z perspektywy dzisiejszego stanu wiedzy nazwaibymy wyjtkowo
yznymi, a obszary poronite bujn rolinnoci tropikaln w jaowy ld. Wanie z tego powodu, e
nie da si przewidzie tych zmian ani wpywa na zdarzenia we wszechwiecie w celu ich
wywoania, spekulowanie na ich temat w kontekcie problematyki ludzkiego dziaania jest
zbyteczne-.
Nauki przyrodnicze mog twierdzi, e czynniki tkwice w ziemi, ktre decyduj o jej
uytecznoci do uprawy lasu, hodowli byda, uprawy rolin, oraz zasoby wody s odnawialne.
Niewykluczone, e nawet celowe niszczycielskie dziaania czowieka zmierzajce do powanego
uszczuplenia mocy produkcyjnych naszego globu doprowadziyby jedynie do zniszczenia jego
niewielkich obszarw. Jednak nie ma to istotnego znaczenia dla ludzkiego dziaania. Okresowa
odnowa mocy produkcyjnych ziemi uprawnej nie jest czym trwale danym, z czym czowiek stykaby
si w konkretnej sytuacji. Mona wykorzystywa ziemi w taki sposb, eby proces regeneracji
spowolni i opni, a mona doprowadzi do okresowego zaniku mocy produkcyjnych ziemi bd
do tego, e jej odnowa bdzie wymaga duych nakadw kapitau i pracy. Rne formy eksploatacji
ziemi wymagaj stosowania rozmaitych metod pozwalajcych utrzyma i odnowi jej zdolnoci
produkcyjne. W przypadku polowania, owienia ryb, wypasu byda, hodowli zwierzt, uprawy rolin,
produkcji drewna i wykorzystania zasobw wody czynnik czasu jest nie mniej istotny ni w innych
branach produkcji. Tu rwnie trzeba wybiera midzy zaspokojeniem potrzeb w bliszej i dalszej
przyszoci. Tu rwnie nadrzdn rol odgrywa zjawisko procentu pierwotnego, towarzyszce
kademu dziaaniu czowieka.
Okrelone uwarunkowania instytucjonalne sprawiaj, e niektrzy wol satysfakcj w bliszej
przyszoci i wcale lub prawie wcale nie zwaaj na satysfakcj w bardziej odlegej przyszoci.
Jeli ziemia nie naley do indywidualnych wacicieli, a jednoczenie wszyscy ci, ktrzy korzystaj
ze specjalnych przywilejw bd sprzyjajcej sytuacji, lub okrelone osoby z tej grupy mog
uytkowa t ziemi tymczasowo dla wasnych potrzeb, to lekceway si przyszo. Tak samo si
dzieje, gdy waciciel spodziewa si, e w niezbyt odlegej przyszoci zostanie wywaszczony. We
wszystkich tych przypadkach posiadacz ziemi stara si wycisn z niej jak najwicej w celu
osignicia natychmiastowych korzyci. Nie zastanawia si nad odleglejszymi konsekwencjami
stosowanych metod eksploatacji. Nie ma dla niego znaczenia to, co bdzie jutro. Licznych
i znamiennych przykadw dostarcza tu historia produkcji drewna, polowa i rybowstwa.
Przykady te mona znale rwnie w innych dziedzinach opartych na wykorzystaniu ziemi.
Z punktu widzenia nauk przyrodniczych utrzymanie dbr kapitaowych i zachowanie mocy
produkcyjnych ziemi to dwie zupenie odmienne kategorie zjawisk. Wyprodukowane rodki
produkcji prdzej czy pniej ulegaj cakowitemu zuyciu i zostaj przeksztacone w dobra

konsumpcyjne, ktre ostatecznie s konsumowane. Gdy chce si zapobiec temu, eby efekty
oszczdzania i akumulacji kapitau po jakim czasie cakowicie znikny, trzeba produkowa nie
tylko dobra konsumpcyjne, lecz take dobra kapitaowe w iloci koniecznej do zastpienia zuytych
dbr kapitaowych. Zlekcewaenie tej koniecznoci doprowadzioby do tego, e z czasem dobra
kapitaowe zostayby - by tak rzec - skonsumowane. Przyszo zostaaby powicona na rzecz
teraniejszoci. Dzi pawiono by si w luksusie, by pniej klepa bied.
Czsto si syszy argument, e w przypadku mocy produkcyjnych ziemi sytuacja jest inna. Mocy
tych nie mona skonsumowa. Argument ten ma sens jedynie wtedy, gdy przyjmie si punkt widzenia
geologa. Jednak geolog mgby (wrcz powinien) zauway, e wyposaenia fabryki czy linii
kolejowej te nie mona spoy. wir i kamienie z nasypu kolejowego, elazo i stal zawarte
w torach, mosty, wagony i lokomotywy nie dematerializuj si i nie znikaj ze wszechwiata.
0 konsumpcji czy spoyciu narzdzia, linii kolejowej, stalowni mona mwi jedynie w kontekcie
prakseologii. O konsumpcji mocy produkcyjnych ziemi mwimy w tym samym prakseologicznym
znaczeniu. W lenictwie, rolnictwie i gospodarce wodnej moce produkcyjne ziemi s traktowane tak
samo jak moce innych czynnikw produkcji. Wykorzystujc moce produkcyjne ziemi, dziaajcy
podmiot musi wybra midzy takimi procesami produkcji, ktre daj wikszy produkt za cen
zmniejszenia produktywnoci w pniejszych okresach, a takimi, ktre nie zmniejszaj przyszej
produktywnoci. Mona eksploatowa ziemi tak intensywnie, e w przyszoci przyniesie mniejsze
dochody (przypadajce na jednostk zatrudnionego kapitau i pracy) lub nie przyniesie ich wcale.
To prawda, e zapdy niszczycielskie czowieka ogranicza sama przyroda. (atwiej mona
dostrzec to w gospodarce lenej, mylistwie i rybowstwie ni w uprawie ziemi). Nie jest to jednak
rwnoznaczne z tym, e midzy dekumulacj kapitau a erozj ziemi istnieje rnica jakociowa.
Mona tu jedynie mwi o rnicy ilociowej.
Ricardo okrela moce produkcyjne ziemi jako pierwotne i niezniszczalne-. Jednake
wspczesna ekonomia musi ka nacisk na to, e w ocenie wartoci i wycenie nie rozrnia
pierwotnych i wyprodukowanych czynnikw produkcji, a kosmologiczna niezniszczalno masy
1 energii, bez wzgldu na to, co miaoby to znaczy, nie sprawia, by wykorzystanie ziemi rnio si
zasadniczo od innych rodzajw produkcji.

3. Ziemia submarginalna
Usugi, jakie okrelony obszar ziemi moe odda w okrelonym przedziale czasu, s
ograniczone. Gdyby byy nieograniczone, ziemi nie traktowano by jako czynnika produkcji i dobra
ekonomicznego. Jednak ziemia wystpuje w takich ilociach, a przyroda jest tak hojna, e ziemi
wci mamy pod dostatkiem Z tego powodu zagospodarowuje si jedynie najproduktywniejsze
obszary. Obszary, ktre - ze wzgldu na ich fizyczn produktywno lub pooenie - uwaa si za
zbyt ubogie, zostawia si odogiem Std te ziemia o kracowej produktywnoci, to znaczy
najubosza ziemia, ktr si jeszcze uprawia, nie przynosi renty w Ricardiaskim sensie-. Ziemi
submarginaln uznano by za cakowicie bezwartociow, gdyby nie to, e oczekuje si, i bdzie
wykorzystana w przyszoci, i z tego powodu przypisuje si jej okrelon cen-.
Poda produktw rolnych w gospodarce rynkowej jest ograniczona przez rzadko kapitau
i pracy, a nie przez rzadko ziemi uprawnej. Zwikszenie powierzchni dostpnej ziemi
spowodowaoby (w pozostaych warunkach niezmienionych) wzrost poday zb i misa jedynie pod

warunkiem, e ziemia, o ktr by si powikszy area upraw, byaby yniejsza od wczeniej ju


uprawianej ziemi kracowej. Jednoczenie jednak poda produktw rolnych zwikszaaby si
wskutek wzrostu poday pracy i kapitau, o ile konsumenci nie uznaliby, e inny sposb
wykorzystania dodatkowej poday kapitau i pracy lepiej zaspokoi ich najpilniejsze potrzebyUyteczne mineray wystpuj na ziemi w ograniczonych ilociach. Wprawdzie cz z nich
powstaa w wyniku naturalnych procesw, ktre wci trwaj, powikszajc ich zasoby, ale s to
procesy tak powolne i dugotrwae, e nie maj wpywu na sfer ludzkiego dziaania. Trzeba uzna,
e dostpne zoa mineralne s ograniczone. Zasoby kopal i szybw naftowych kiedy si
wyczerpi. Wiele ju wyeksploatowano. Moemy mie nadziej, e kiedy zostan odkryte nowe
zoa i wynalezione metody umoliwiajce eksploatacj tych z, ktrych obecnie wcale nie da si
wykorzysta lub robi si to zbyt duym kosztem Mona ponadto przyj, e dziki postpowi
technicznemu przysze pokolenia bd wykorzystywa substancje, ktrych dzi nie da si
wykorzysta. Wszystko to jednak nie ma wpywu na metody dzi stosowane w grnictwie. W zoach
mineralnych i ich wydobyciu nie ma nic, co by nakazywao traktowa je w sposb szczeglny ze
wzgldu na ludzkie dziaanie. Z punktu widzenia katalaktyki podzia na ziemi uytkowan
w rolnictwie i grnictwie sprowadza si do rozrnienia faktw.
Cho dostpne zoa mineraw s ograniczone i teoretycznie mog si w przyszoci
wyczerpa, dziaajcy ludzie nie uwaaj, e jest to ograniczenie bezwzgldne. W swoich
dziaaniach bior pod uwag to, e okrelone kopalnie i szyby kiedy si wyczerpi, ale nie
przyjmuj do wiadomoci, e w nieokrelonej przyszoci wszystkie zoa wybranych mineraw
mog si wyczerpa. W kontekcie biecej dziaalnoci poda tych mineraw wydaje si tak
ogromna, e nikt nie prbuje wydoby ich tak duo, jak daoby si to zrobi w obecnym stanie
wiedzy technicznej. Zoa eksploatuje si jedynie o tyle, o ile nie istniej pilniejsze zastosowania dla
pracy i kapitau, ktre s niezbdne do takiej eksploatacji. A zatem cz z to zoa wcale
nieuytkowane, gdy ich eksploatacja jest nieopacalna. Wielko wydobycia kadej czynnej kopalni
zaley od stosunku midzy cenami danej kopaliny a cenami niespecyficznych czynnikw produkcji
niezbdnych do jej wydobycia.

4. Ziemia jako przestrze dziaania


Ziemia wykorzystywana pod budow domw mieszkalnych, warsztatw i infrastruktury
transportu nie moe suy innym zastosowaniom
Nie interesuje nas tutaj szczeglne znaczenie, jakie dawniejsze teorie przypisyway rencie od
gruntu miejskiego. Nie ma nic niezwykego w tym, e ludzie pac wicej za ziemi, ktr ceni
wyej jako miejsce budowy, a mniej za ziemi, ktr ceni niej. Jest oczywiste, e na warsztaty,
magazyny i dworce kolejowe wybiera si miejsca, ktre pozwalaj obniy koszty transportu. Za
takie grunty kupujcy s gotowi zapaci kwot wiksz, uzalenion od oczekiwanych oszczdnoci
zwi zanych z j ego usytuowani em
Grunty s potrzebne jako przysze tereny wypoczynkowe, ogrody i parki - miejsca
umoliwiajce rado obcowania z dostojestwem i piknem przyrody. Umiowanie przyrody,
uchodzce za cech charakterystyczn buruazyjnej mentalnoci, zyskao z czasem na znaczeniu,
przyczyniajc si do ogromnego wzrostu zapotrzebowania na ten rodzaj dozna. Obszary ziemi
wypitrzonej w acuchy grskie, dawniej traktowane jako tereny odludne, pokryte jaowymi skaami

i lodowcami, dzi s wysoko cenione jako rdo najwzniolejszych przey.


Nigdy nie ograniczano wstpu do takich szczeglnych miejsc. Nawet jeli znajdoway si one na
terenach nalecych do prywatnych wacicieli, to z reguy nie mieli oni prawa zabrania tam wstpu
turystom i alpinistom ani pobiera za niego opat. Kady, kto chce odwiedzi te miejsca, ma prawo
podziwia ich pikno i uwaa je, by tak rzec, za swoje. Nominalny waciciel nie osiga adnej
korzyci z tego, e jego posiado daje turystom przyjemne doznania. Nie zmienia to jednak faktu, e
taki obszar suy dobrostanowi psychicznemu czowieka i jest z tego wzgldu ceniony. Jest objty
szczeglnymi regulacjami prawnymi, ktre gwarantuj wszystkim moliwo wstpu na dany teren
i obozowania na nim Uznaje si, e takiej ziemi nie mona by wykorzysta w aden inny sposb,
tote owe regulacje w zupenoci wyczerpuj wszystkie korzyci, jakie waciciel mgby czerpa
z tytuu wasnoci. Szczeglny rodzaj funkcji, jakie peni te skay i lodowce, sprawia, e waciwie
nie niszczej ani si nie zuywaj, a ich utrzymanie nie wymaga adnych nakadw kapitau ani pracy.
Std te zasada swobody wstpu na tego rodzaju tereny nie wywouje takich konsekwencji, jakie si
pojawiay, ilekro stosowano j na terenach lenych, owieckich bd zasobnych w rybne zbiorniki
wodne.
Jeeli w pobliu szczytw grskich niewiele jest przestrzeni, ktr mona by wykorzysta pod
budow schronisk, hoteli i infrastruktury transportu (na przykad kolei linowej), to waciciele takich
rzadkich zaktkw ziemi mog je sprzeda lub wydzierawi na korzystnych warunkach. W ten
sposb wezm udzia w korzyciach, jakie maj turyci z darmowego wstpu na szczyty grskie.
W przeciwnym razie turyci mog wypoczywa na ich terenie bez ponoszenia kosztw za wstp.

5. Ceny ziemi
W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie frinkcjonujcej kupowanie i sprzedawanie
zastosowa okrelonych obszarw ziemi nie rni si od kupowania i sprzedawania zastosowa
innych czynnikw produkcji. Wszystkie te czynniki s wyceniane w zalenoci od zastosowa, jakim
bd suyy w przyszoci, po uwzgldnieniu korekty wynikajcej z preferencji czasowej. Ziemia,
ktr uprawia si na granicy opacalnoci (i oczywicie ziemia submarginalna), nie uzyskuje adnej
ceny. Ziemia przynoszca rent (to znaczy ziemia, ktra daje wikszy produkt na jednostk nakadw
ni ziemia o produktywnoci kracowej) jest wyceniana proporcjonalnie do swojej jakoci. Jej cen
stanowi suma wszystkich przyszych rent zdyskontowanych o procent pierwotny.
W zmieniajcej si gospodarce ci, ktrzy kupuj i sprzedaj ziemi, uwzgldniaj oczekiwane
zmiany rynkowych cen zastosowa, jakim suy ziemia. Oczywicie, w swoich prognozach mog
popenia bdy, ale to ju inne zagadnienie. Staraj si moliwie najtrafniej przewidzie zdarzenia,
ktre w przyszoci mog odmieni dane rynkowe, i zgodnie z tym dziaaj. Jeli s przekonani, e
roczny przychd netto z okrelonego skrawka ziemi wzronie, to cena tej ziemi bdzie wysza, ni
w przeciwnym razie. Na przykad rosn ceny ziemi w okolicach rozwijajcych si miast. Zwykuj
te ceny gruntw ornych w tych krajach, gdzie istnieje prawdopodobiestwo, e grupy nacisku
doprowadz do ustanowienia ce, co spowoduje wzrost cen drewna i zb. Ich ceny spadn, gdy
pojawi si obawa, e nastpi cakowita lub czciowa konfiskata przychodw netto z ziemi.
W potocznym jzyku interesw mwi si o kapitalizacji renty. Stopa kapitalizacji jest rna
w odniesieniu do rnych klas ziemi, a nawet rnych jej skrawkw nalecych do tej samej klasy.
Tego rodzaju okrelenia s nieodpowiednie, gdy wypaczaj natur omawianego procesu.

Kupujcy i sprzedajcy ziemi bior pod uwag przysze zdarzenia, ktre mogyby wpyn na
spadek przychodw netto, w tym przysze podatki. Podatki od ziemi zmniejszaj jej rynkow cen
w zalenoci od tego, jak due s zdyskontowane przysze obcienia fiskalne. Naoenie nowego
podatku gruntowego, ktry prawdopodobnie nie zostanie zniesiony, skutkuje natychmiastowym
spadkiem ceny rynkowej gruntw, ktrych podatek ten dotyczy. Zjawisko to w teorii dotyczcej
podatkw nazywa si amortyzacj podatkw.
W wielu krajach waciciele ziemi lub okrelonych nieruchomoci cieszyli si specjalnymi,
zagwarantowanymi prawnie przywilejami politycznymi lub szczeglnym prestiem spoecznym.
Takie instytucje mog rwnie wpywa na ceny ziemi.
Mit ziemi
Romantycy potpiaj teorie ekonomiczne dotyczce ziemi za ich maostkow utylitarno.
Uwaaj, e w rozwaaniach na temat ziemi ekonomici przyjmuj perspektyw nieczuego
spekulanta, ktry wszelkie ponadczasowe wartoci sprowadza do pienidza i zyska A przecie
ziemia jest czym wicej, jak tylko zwykym czynnikiem produkcji. Ziemia to niewyczerpalne rdo
energii i ycia czowieka. Rolnictwo nie jest po prostu jedn z wielu dziedzin produkcji, lecz
jedynym naturalnym i godnym szacunku zajciem czowieka, jedynym szlachetnym wymiarem
prawdziwie ludzkiej egzystencji. Niegodziwoci byoby ocenianie ziemi wycznie ze wzgldu na
przychd netto, jaki mona z niej uzyska. Ziemia daje nie tylko pokarm, ktrym odywiamy nasze
ciao, lecz jest przede wszystkim rdem duchowych si cywilizacji. Miasta, przemys przetwrczy
i handel to przejawy zepsucia i upadku, zjawiska o charakterze pasoytniczym Niszcz one to, co
rolnik musi wci na nowo odtwarza.
Przed tysicami lat, kiedy plemiona trudnice si mylistwem i rybowstwem zaczy uprawia
ziemi, nie znano romantycznych wizji. Gdyby jednak istnieli wtedy romantycy, to wychwalaliby
szlachetno polowa i pitnowali upraw ziemi jako przejaw moralnego upadku. Ganiliby oraczy za
to, e bezczeszcz ziemi, ktr bogowie dali czowiekowi jako tereny myliwskie, degradujc j do
roli rodka produkcji.
Do czasw romantyzmu w dziaaniach ludzi nie wyraao si przekonanie, e ziemia jest czym
wicej, jak tylko rdem dobrobytu, rodkiem osignicia zamonoci. Magiczne obrzdy i rytuay
dotyczce ziemi suyy temu, aby staa si bardziej yzna i dawaa obfitsze plony. wczesny
czowiek nie dy do unio mistica z tajemniczymi mocami i siami kryjcymi si w ziemi. Chodzio
mu jedynie o wiksze, lepsze zbiory. Ucieka si do magii i zakl, poniewa uwaa je za
najskuteczniejsze sposoby osignicia tego celu. Jego wyrafinowani potomkowie mylili si, kiedy
interpretowali owe ceremonie jako przejaw idealizmu punktu widzenia. Prawdziwy rolnik nie
uczestniczy w podniosych debatach na temat ziemi i jej tajemniczych si. Z jego perspektywy ziemia
to czynnik produkcji, a nie przedmiot sentymentalnych westchnie. Chce mie wicej ziemi, bo
chciaby zwikszy swoje dochody i podwyszy poziom ycia. Rolnicy kupuj, sprzedaj
i zastawiaj ziemi; handluj jej podami i s bardzo oburzeni, kiedy otrzymuj za nie ceny nisze, ni
si spodziewali.
Mio przyrody i podziw dla pikna krajobrazu byy uczuciami obcymi spoecznoci wiejskiej.
Przywdroway na wie wraz z mieszkacami miast. Ziemi jako natur zaczli podziwia
mieszczanie, rolnicy za cenili j wycznie ze wzgldu na jej produktywno, na ktr skaday si
polowania, cinka drzew, uprawa rolin, hodowla zwierzt. Od niepamitnych czasw grale

traktowali skay i lodowce alpejskie jako zwyke nieuytki. Zmienili zdanie dopiero wtedy, kiedy
ludzie z miasta zaczli wspina si na szczyty i zostawia pienidze w podgrskich
miejscowociach. Przestali podmiewa si z pionierw wspinaczek i narciarstwa, gdy przekonali
si, e da si zarobi na ich ekscentrycznych pasjach.
Autorami bukolik nie byli pasterze, lecz wyrafinowani arystokraci i mieszkacy miast. Dafnis
i Chloe to wytwory wyobrani, postacie cakowicie oderwane od ziemi. Rwnie oderwany od
rzeczywistoci jest wspczesny polityczny mit ziemi. w mit nie jest wykwitem lasw i pl, lecz
miejskich ulic i salonw. Rolnicy wykorzystuj go, gdy jest praktycznym rodkiem uzyskania
przywilejw politycznych, zapewniajcych wysze ceny na wiejskie produkty i gospodarstwa rolne.
- Jak stwierdza Fetter, bya to [analiza Ricardiaska] uomna teoria uytecznoci kracowej ( Encyclopaedia o f the Social Sciences,
t. 13, s. 291).
9
- Zob. Alfred Amonn, Ricardo ais Begriinder der theoretischen Nationalokonomie, Jena 1924, s. 5 4 1n.
- Zob. np. Lewis H. Haney, History o f Economic Thought, wyd. popr., New York 1927, s. 275.
- Klauzule prawne dotyczce oddzielenia prawa do polowa, poowu ryb i wydobycia mineraw od innych praw wynikajcych
z posiadania ziemi nie s przedmiotem zainteresowania katalaktyki. W katalaktyce okrelenie .ziemia obejmuje rwnie zbiorniki wodne.
- Z tego samego powodu prakseologia nie zajmuje si problemem entropii.
- David Ricardo, Principles o f Political Economy and Taxation, s. 34.

- W niektrych regionach kady skrawek ziemi jest uprawiany lub wykorzystywany w inny sposb. To jednak wynika z uwarunkowa
instytucjonalnych, ktre uniemoliwiaj mieszkacom danego terenu dostp do yniejszych, nieuytkowanych obszarw
0

- Nie wolno myli wyceny kawaka ziemi z wycen udoskonale, tzn. nieusuwalnych i niezamiennych rezultatw inwestowania kapitau
1pracy, ktre uatwiaj jej uytkowanie i zwikszaj przysz produkc j przypadajc na jednostk przyszych nakadw.
- Oczywicie, opis ten odnosi si wycznie do warunkw, w ktrych nie istniej instytucjonalne bariery mobilnoci kapitau i pracy
- Nie wolno zapomina, e z konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej nie da si wyprowadzi logicznych
konsekwencji (zob. s. 215). Jeli chodzi o zagadnienia zwizane z ziemi, naley zwrci uwag na dwie sprawy. Po pierwsze,
w konstrukcji mylowej, w ktrej nie wystpuj zmiany w sposobie dziaania, nie ma miejsca na kupowanie i sprzedawanie ziemi. Po
drugie, jeli chcielibymy uwzgldni w tej konstrukcji kopalnie i szyby naftowe, to musielibymy traktowa je jako zoa niewyczerpalne,
nie biorc pod uwag moliwoci, e jakie funkcjonujce kopalnie lub szyby mogyby wyeksploatowa swoje zoa, a nawet
ewentualnych zmian wielkoci ich wydobycia lub biecych nakadw na wydobycie.

XXIII. DANE RYNKU


1. Teoria i dane
Katalaktyka, teoria gospodarki rynkowej, nie jest systemem twierdze, ktre obowizywayby
wycznie w idealnych, nierealnych warunkach, a rzeczywisto opisyway jedynie w duym
przyblieniu i z uwzgldnieniem okrelonych modyfikacji. Wszystkie twierdzenia katalaktyki opisuj
cile wszelkie zjawiska gospodarki rynkowej, o ile spenione s okrelone warunki zawarte w ich
zaoeniach. Na przykad to, czy mamy do czynienia z wymian bezporedni, czy poredni, da si
atwo stwierdzi na podstawie faktw. Jednak tam gdzie dochodzi do wymiany poredniej,
w odniesieniu do aktw wymiany i rodkw wymiany obowizuj wszystkie oglne twierdzenia
teorii wymiany poredniej. Jak ju zaznaczylimy1, prakseologia dostarcza precyzyjnej wiedzy
0 rzeczywistoci. Wszelkie odniesienia do epistemologicznych zagadnie dotyczcych nauk
przyrodniczych oraz analogie oparte na porwnywaniu tych dwu zupenie rnych sfer rzeczywistoci
1 poznania s baamutne. Poza logik formaln nie ma czego takiego jak zestaw metodologicznych
regu, ktre odnosiyby si zarwno do poznania opartego na kategorii przyczynowoci, jak
i poznania opartego na kategorii celowoci.
Prakseologia zajmuje si ludzkim dziaaniem jako takim w aspekcie oglnym i powszechnym
Nie zajmuje si ani okrelonymi warunkami rodowiska, w ktrym dziaa czowiek, ani konkretnymi
ocenami wartoci kierujcymi jego dziaaniami. Z punktu widzenia prakseologii dane to waciwoci
ciaa i psychiki dziaajcych ludzi, ich pragnienia i sdy wartociujce, teorie, doktryny, ideologie,
ktre tworz, by wiadomie dostosowa si do warunkw otoczenia i osign dziki temu
zamierzone cele. Dane te, cho trwae co do struktury i cile okrelone przez prawa kierujce
porzdkiem wszechwiata, podlegaj nieustannym fluktuacjom i zmianom Zmieniaj si z chwili na
chwil-.
Rzeczywisto mona obj umysem jedynie przez odwoanie si do konceptualizacji
prakseologicznej i rozumienia historycznego. Rozumienie historyczne za wymaga znajomoci
wynikw nauk przyrodniczych. Poznanie i przewidywanie jest moliwe dziki caociowej wiedzy.
Poszczeglne gazie nauki umoliwiaj poznanie fragmentaryczne, ktre naley uzupeni
znajomoci innych jej gazi. Z perspektywy dziaajcego czowieka specjalizacja wiedzy i jej
podzia na rne nauki s jedynie skutkiem podziau pracy. Podobnie jak konsument wykorzystuje
produkty rnych bran produkcji, tak dziaajcy podmiot musi opiera swoje decyzje na wiedzy
pochodzcej z rnych gazi nauk teoretycznych i bada.
W badaniach nad rzeczywistoci nie wolno pomija adnej gazi nauki. Szkoa historyczna
i instytucjonalici chcieliby wykluczy z niej prakseologi i ekonomi i skoncentrowa si wycznie
na rejestracji danych lub - jak to si dzi okrela - instytucji. Jednak na temat tych danych nie da si
sformuowa adnego twierdzenia, ktre nie odwoywaoby si do okrelonego zestawu twierdze
ekonomicznych. Gdy instytucjonalista przypisuje okrelone zdarzenie okrelonej przyczynie, na
przykad masowe bezrobocie rzekomym wadom kapitalistycznej metody produkcji, to odwouje si
do twierdzenia ekonomicznego. Nie pozwalajc na szczegow analiz owego twierdzenia, ktre
milczco przyj, chce po prostu ukry bdy swojej argumentacji. Nie istnieje co takiego jak
rejestracja faktw pozbawiona odwoania do teorii. Ju to, e dwa zdarzenia rejestruje si jako
jednoczesne lub nalece do tej samej klasy zdarze, jest rwnoznaczne z przyjciem pewnej teorii.

Na pytanie o to, czy midzy owymi zdarzeniami istnieje jaki zwizek, moe odpowiedzie
wycznie teoria, ktr w wypadku ludzkiego dziaania jest prakseologia. Ustalanie wspczynnikw
korelacji jest jaowe, jeli nie poprzedza go analiza teoretyczna. Wspczynnik taki moe mie
wysok warto liczbow, co wcale nie musi wskazywa na istotny zwizek midzy dwiema grupami
badanych zjawisk-.

2. Rola wadzy
Przedstawiciele szkoy historycznej i instytucjonalici ostro krytykuj ekonomi za to, e
lekceway rol wadzy w realnym yciu. Wedug nich podstawowe pojcie, jakim posuguje si
ekonomia, a mianowicie jednostka, ktra dziaa i dokonuje wyborw, to nierealistyczny twr
mylowy. W rzeczywistoci czowiek nie ma swobody wyboru i dziaania. Podlega presji
spoecznej, nieubaganemu dziaaniu odgrnych si. Zjawiska rynku s wynikiem oddziaywania
rnych czynnikw wadzy, a nie sdw wartociujcych pojedynczych ludzi.
Zarzuty te s rwnie bezpodstawne, jak inne twierdzenia krytykw ekonomii.
Prakseologia w oglnoci, a ekonomia i katalaktyka w szczeglnoci nie utrzymuj ani nie
zakadaj, e czowiek jest wolny w jakim metafizycznym sensie sowa wolno. Czowiek
bezwarunkowo podlega naturalnym czynnikom rodowiska, w jakim yje. Musi dostosowywa swoje
dziaanie do nieuchronnej regularnoci zjawisk w przyrodzie. Konieczno dziaania wynika wanie
z rzadkoci dostpnych w przyrodzie czynnikw wpywajcych na jego dobrobyt-.
Czowiek kieruje si w swym dziaaniu ideologiami. Pod wpywem ideologii wybiera cele
i rodki. Oddziaywanie ideologii moe by porednie lub bezporednie. Oddziaywanie
bezporednie to takie, gdy czowiek wierzy w prawdziwo ideologii oraz w to, e suc jej, dziaa
we wasnym interesie. Porednie oddziaywanie polega na tym, e czowiek nie zgadza si z dan
ideologi, uwaajc j za faszyw, ale musi uwzgldni w swoich dziaaniach to, i jej
zwolennikami s inni. Ludzie musz si liczy z obyczajami panujcymi w ich rodowisku
spoecznym Ci, ktrzy dostrzegaj fasz powszechnie przyjtych opinii i obyczajw, musz co
chwila dokonywa wyboru midzy korzyciami, jakie daje signicie po skuteczniejsze metody
dziaania, a stratami wynikajcymi z pogardy dla rozpowszechnionych przesdw, uprzedze
i zwyczajw.
To samo odnosi si do przemocy. W swoich wyborach czowiek musi uwzgldnia istnienie
czynnika przymusu i przemocy, ktry moe w niego godzi.
Wszystkie twierdzenia katalaktyki s rwnie prawdziwe w odniesieniu do dziaa
wykonywanych pod wpywem takiego spoecznego lub fizycznego naciska Bezporednia lub
porednia sia oddziaywania ideologii i groba fizycznego przymusu s po prostu danymi sytuacji
rynkowej. Bez znaczenia s na przykad takie motywy, jakie skaniaj kogo do tego, e nie oferuje za
towar wyszej ceny, ni ta, ktrej sprzedajcy nie akceptuje. Na ustalenie si ceny rynkowej nie ma
wpywu to, czy motywem tym jest ch wydania pienidzy na inne cele, obawa przed posdzeniem
o dorobkiewiczostwo bd rozrzutno, czy te strach przed zamaniem rzdowego przepisu
narzucajcego cen maksymaln albo przed sprowokowaniem zemsty konkurenta. W kadym z tych
wypadkw powstrzymanie si od zaoferowania wyszej ceny ma taki sam wpyw na powstanie ceny
rynkowej2.
Czsto stosowanym wyraeniem na okrelenie pozycji, jak zajmuj na rynku waciciele

i przedsibiorcy, jest dzi wadza ekonomiczna lub wadza rynku. W odniesieniu do warunkw
rynkowych jest to okrelenie mylce. Wszystko, co si dzieje w nieskrpowanej gospodarce
rynkowej, podlega prawom, ktre omawia katalaktyka. Wszystkie zjawiska zachodzce
w nieskrpowanej gospodarce rynkowej zale ostatecznie od wyborw konsumentw. Jeli chcemy
odnie pojcie wadzy do zjawisk rynku, powinnimy powiedzie: w systemie rynkowym caa
wadza naley do konsumentw. Ze wzgldu na konieczno osignicia zysku i uniknicia strat
przedsibiorcy s zmuszeni przyj jako naczeln zasad moliwie najlepsze i najtasze zaspokojenie
potrzeb konsumentw - w kadej sferze, a wic rwnie w sprawach dotyczcych ich fabryki
(zwaszcza zarzdzania personelem), ktre niesusznie nazywa si wewntrznymi. Zdecydowanie
niewskazane jest, by sowa wadza uywa zarwno na okrelenie zdolnoci fabryki do tego, by
zaopatrzy konsumentw w samochody, buty czy margaryn lepiej bd taniej od konkurencji, jak
i nazywa nim moliwo zamania wszelkiego oporu, jak dysponuj siy zbrojne rzdu.
W gospodarce rynkowej wasno materialnych czynnikw produkcji ani umiejtnoci
przedsibiorcze i techniczne nie daj wadzy, ktra oznaczaaby moliwo stosowania przymusu.
Jedyny przywilej, jaki si z nimi wie, polega na usugiwaniu prawdziwym panom rynku,
konsumentom, w bardziej widoczny sposb ni robi to inni. Moliwo dysponowania kapitaem to
mandat zaufania powierzony wacicielom, obwarowany zastrzeeniem, e naley j wykorzysta
w celu jak najlepszego zaspokojenia potrzeb konsumentw. Ten, kto nie dotrzyma tego warunku, traci
swj majtek i zostaje przeniesiony w takie miejsce [systemu spoecznego], w ktrym jego
nieudolno nie bdzie miaa niekorzystnego wpywu na dobrobyt ogu.

3. Historyczna rola wojny i podboju


Wielu mylicieli zachwala wojn i rewolucj, rozlew krwi i podbj. Carlyle i Ruskin,
Nietzsche, Georges Sorel i Spengler byli prekursorami idei, ktre zrealizowali Lenin, Stalin, Hitler
i Mussolini.
Zwolennicy tych prdw filozoficznych utrzymuj, e o przebiegu historii nie decyduj dziaania
wdrownych handlarzy i kupcw kierujcych si pobudkami material i stycznymi, lecz heroiczne
dokonania wojownikw i zdobywcw. Ekonomici popeniaj bd, wyprowadzajc z dowiadcze
krtkiego epizodu liberalnego teori, ktrej przypisuj walor powszechnej prawdziwoci. Epoka
liberalizmu, indywidualizmu i kapitalizmu; demokracji, tolerancji i wolnoci; lekcewaenia
wszystkich prawdziwych i wiecznych wartoci; w wiek panowania motochu koczy si i nigdy
si nie powtrzy. Nadchodzcy wiek mstwa wymaga nowej teorii ludzkiego dziaania.
Tymczasem aden ekonomista nie zanegowa tezy, e wojna i podbj odgryway bardzo wan
rol w przeszoci, a Hunowie, Wandalowie, wikingowie, Normanowie i konkwistadorzy do
istotnie wpynli na bieg historii. Jednym z czynnikw, ktry zadecydowa o dzisiejszym stanie
ludzkoci jest to, e zosta on poprzedzony tysicami lat zbrojnych konfliktw. A jednak tego, co
przetrwao i stanowi istot cywilizacji ludzkiej, nie zawdziczamy wojownikom Cywilizacja to
osignicie ducha buruazyjnego, a nie ducha podboju. Te barbarzyskie plemiona, ktre grabiey
nie zastpiy prac, znikny ze sceny dziejw. Jeli pozostawiy po sobie jaki lad, to w postaci
osigni, ktrych dokonay pod wpywem cywilizacji podbitych przez siebie ludw. Cywilizacja
aciska przetrwaa we Woszech, Francji i na Pwyspie Iberyjskim, opierajc si rozmaitym
nawaom barbarzycw. Gdyby po lordzie Clive i Warrenie Hastingsie nie przyszli przedsibiorcy

kapitalistyczni, to brytyjskie panowanie w Indiach mogoby si sta pewnego dnia wspomnieniem


rwnie mao istotnym, jak 150 lat panowania tureckiego na Wgrzech.
Ekonomia nie zajmuje si analiz prb wskrzeszenia ideaw, ktrymi kierowali si
wikingowie. Musi jedynie zanegowa twierdzenie, jakoby istnienie konfliktw zbrojnych redukowao
warto jej osigni do zera. A zatem trzeba jeszcze raz podkreli, e:
1. Twierdzenia katalaktyki nie odnosz si do okrelonej epoki historii, lecz do wszelkich
dziaa, ktre s podejmowane w warunkach prywatnej wasnoci rodkw produkcji oraz podziau
pracy. Obowizuj bezwarunkowo w kadym spoeczestwie, w ktrym respektuje si zasad
prywatnej wasnoci rodkw produkcji, a ludzie nie tylko produkuj w celu zaspokojenia wasnych
bezporednich potrzeb, lecz take konsumuj dobra wytworzone przez innych.
2. Rozbj i rabunek, do ktrych dochodzi niezalenie od rynku i poza rynkiem, to fakty
o charakterze danych. Podmioty rynkowe musz uwzgldni to, e zagraaj im mordercy i zodzieje.
Gdy rozboje i kradziee nasilaj si do tego stopnia, e produkcja wydaje si bezcelowa, dochodzi
do jej wstrzymania, a ludzko pogra si w wojnie wszystkich ze wszystkimi.
3. Aby moliwe byo zagarnicie upu, musi by co do zagrabienia. Bohaterowie mog istnie
jedynie pod warunkiem, e jest wystarczajco wielu burujw, ktrym mona odebra ich
wasno. Warunkiem przetrwania najedcw jest istnienie producentw. Tymczasem producenci
mog si obej bez grabiecw.
4. Oczywicie, mona sobie wyobrazi inne systemy spoeczestwa opartego na podziale pracy
ni kapitalistyczny system prywatnej wasnoci rodkw produkcji. Zwolennicy militaryzmu
konsekwentnie domagaj si wprowadzenia socjalizmu. Cae spoeczestwo powinno by
zorganizowane we wsplnot wojownikw. Jedynym zadaniem tych jej czonkw, ktrzy by nie
uczestniczyli w walkach, byoby zaopatrywanie si zbrojnych we wszystkie niezbdne im dobra.
(Problemy socjalizmu bd omwione w pitej czci ksiki).

4. Realny czowiek jako datum


Ekonomia zajmuje si realnymi dziaaniami realnych ludzi. Jej twierdzenia nie odnosz si ani
do ludzi doskonaych, ani do fikcji mitycznego czowieka ekonomicznego {homo oeconomicus), ani
do statystycznego pojcia czowieka przecitnego (homme moyen). Czowiek ze wszystkimi jego
sabociami i ograniczeniami, kady czowiek, ktry yje i dziaa, jest przedmiotem katalaktyki.
Kade ludzkie dziaanie to temat prakseologii.
Zadaniem prakseologii jest nie tylko badanie spoeczestwa, stosunkw spoecznych i zjawisk
0 charakterze masowym, lecz badanie wszelkich ludzkich dziaa. Okrelenie nauki spoeczne
1 wszystkie zwizane z nim konotacje s tu mylce.
Jedynym punktem odniesienia, jakim mona si posuy w naukowym badaniu ludzkiego
dziaania, s ostateczne cele, ktre dziaajcy czowiek chce zrealizowa za pomoc okrelonego
dziaania. Owe cele nie podlegaj krytycznej analizie. Nikt nie ma prawa ustala, jak naley
uszczliwi innego czowieka. Postronny obserwator moe jedynie postawi pytanie, czy rodki
wybrane do osignicia tych ostatecznych celw nadaj si do tego, eby spowodowa oczekiwany
rezultat. Jedynie w odniesieniu do tego pytania ekonomia moe wyraa oceny dotyczce dziaa,
jednostek lub programw politycznych partii, grup nacisku i rzdw.
Arbitralno atakw na sdy wartociujce innych ludzi skrywa si czsto pod pozorem krytyki

systemu kapitalistycznego lub sposobu postpowania przedsibiorcw. Ekonomia jest wobec takich
twierdze neutralna.
Arbitralnemu twierdzeniu, e w kapitalizmie rwnowaga midzy produkcj rnych dbr jest
w oczywisty sposb zakcona-, ekonomista nie przeciwstawia twierdzenia, i rwnowaga ta jest
prawidowa. Odpowiada jedynie, e w nieskrpowanej gospodarce rynkowej rwnowaga ta
odpowiada zachowaniom konsumentw, ktre wyraaj si w sposobie wydawania przez nich
pienidzy-. Krytykowanie innych i nazywanie skutkw ich dziaa nieprawidowymi nie naley do
zada ekonomisty.
Jeli odrzuci si system, ktry decydujc rol w zarzdzaniu procesami produkcji przyznaje
sdom wartociujcym jednostki, to trzeba zaakceptowa autokratyczn dyktatur. Wtedy
decydujcego znaczenia nabieraj sdy wartociujce dyktatorw, cho nie s one mniej arbitralne
ni sdy innych ludzi.
Czowiek z pewnoci nie jest istot doskona. Pitno tej saboci nosz wszelkie instytucje
przez niego stworzone, a wic take gospodarka rynkowa.

5. Okres dostosowania
Kada zmiana danych rynkowych ma okrelony wpyw na rynek Zanim wszystkie te skutki
ujawni si, to znaczy nim rynek cakowicie dostosuje si do nowego stanu rzeczy, mija pewien czas.
Oczywicie katalaktyka musi bada wszystkie wiadome i celowe reakcje rnych jednostek na
zmiany danych, a nie tylko kocowy rezultat wzajemnych oddziaywa tych reakcji, majcy
odzwierciedlenie w strukturze rynku. Moe si zdarzy, e skutki jednej zmiany danych zostan
zneutralizowane przez skutki innej zmiany, ktra wystpi mniej wicej w tym samym czasie
i z podobn si. W takim wypadku ceny rynkowe nie ulegn istotnej zmianie. Statystyk,
skoncentrowany jedynie na obserwowaniu zjawisk o charakterze masowym oraz cznych wynikach
transakcji rynkowych, ktre wyraaj si w cenach rynkowych, lekceway to, e brak zmian
wysokoci cen to wynik przypadku, a nie niezmiennoci danych i braku dziaa dostosowawczych.
Nie dostrzega adnych ruchw ani ich spoecznych konsekwencji. Tymczasem kada zmiana danych
ma swoje konsekwencje, wywouje okrelone reakcje jednostek, ktrych dotyczy, i zakca stosunki
midzy uczestnikami systemu rynkowego. Dzieje si tak, mimo e ostatecznie ceny rnych dbr nie
ulegaj wikszym zmianom, a dane liczbowe na temat oglnej iloci kapitau w caym systemie
rynkowym pozostaj takie same-.
Z historii gospodarki mona si dowiedzie, jak dugo trway okresy dostosowania. Oczywicie
wiedz tak uzyskuje si nie za pomoc pomiaru, lecz dziki rozumieniu historycznemu.
W rzeczywistoci rne procesy dostosowawcze nie s izolowane. Ogromna ich liczba rozwija si
w tym samym czasie, krzyujc si i oddziaujc na siebie wzajemnie. Historyk ma nieatwe zadanie,
chcc rozplta ow skomplikowan tkank oraz dostrzec acuchy zdarze i reakcji wywoanych
przez okrelon zmian danych, a rezultaty jego pracy s zwykle skromne i wtpliwe.
Rozpoznanie dugoci okresw dostosowania to rwnie niebywale trudne zadanie dla
przedsibiorcw, a wic tych, ktrzy chc zrozumie przyszo. Aby zakoczyo si ono sukcesem,
przedsibiorca musi trafnie przewidzie nie tylko kierunek zmian na rynku wywoanych okrelonym
zdarzeniem, lecz take dugo rnych okresw dostosowania, ktre po nich nastpi. Wikszo
bdw, ktre popeniaj przedsibiorcy w interesach, a take pomyek w prognozach ekspertw

wynika z nietrafnego przewidywania dugoci okresw dostosowania.


Badajc skutki zmiany danych, wyrnia si najczciej skutki blisze i odleglejsze w czasie,
czyli krtkookresowe i dugookresowe. Rozrnienie to jest znacznie starsze ni terminy, ktrych dzi
uywa si do ich opisu.
Aby wykry bezporednie - krtkookresowe - skutki zmiany danych, z reguy nie trzeba
przeprowadza dokadnej analizy. Skutki krtkookresowe s zazwyczaj oczywiste i rzadko uchodz
uwagi laika, ktremu obce s zasady takich analiz. Badania ekonomiczne zostay zapocztkowane
wanie z tego powodu, e kilku geniuszy zaczo podejrzewa, i bardziej odlege w czasie
konsekwencje zdarzenia mog si rni od jego bezporednich skutkw, ktre moe dostrzec nawet
zupeny laik. Najwaniejszym osigniciem ekonomii byo odkrycie owych dugookresowych
skutkw, niedostrzeganych dotd przez obserwatorw, ktrzy nie odczuwali ich na wasnej skrze,
i lekcewaonych przez politykw.
Z tych zdumiewajcych odkry ekonomici klasyczni wycignli wnioski, ktre okreliy zasady
uprawiania polityki. Wedug nich rzdy, politycy i partie polityczne powinny uwzgldnia
w planowaniu dziaa nie tylko ich krtkookresowe, lecz take dugookresowe konsekwencje.
Wniosek ten jest bezspornie poprawny. Celem dziaania jest zastpienie mniej zadowalajcego stanu
rzeczy bardziej zadowalajcym To, czy skutek okrelonego dziaania zostanie uznany za bardziej, czy
mniej zadowalajcy, zaley od trafnoci przewidywa dotyczcych jego konsekwencji, zarwno
w krtkim, jak i dugim okresie.
Niekiedy krytykuje si ekonomistw za rzekome lekcewaenie skutkw krtkookresowych
i przywizywanie wikszej wagi do badania skutkw dugookresowych. Zarzut ten jest bezsensowny.
Ekonomia nie moe bada skutkw zmiany danych inaczej, ni najpierw przeanalizowa
bezporednie skutki wynikajce z pierwszej reakcji, a potem stopniowo podda analizie nastpne,
zwizane z kolejnymi reakcjami, by na ostatek zbada skutki ostateczne. Analiza dugookresowa
z koniecznoci zawiera analiz krtkookresow.
Nietrudno zrozumie, dlaczego niektre osoby, partie i grupy nacisku d do tego, by
koncentrowa si wycznie na analizie krtkookresowej. Wedug nich politycy wcale nie powinni
troszczy si o dugookresowe skutki danego rozwizania; jeli mog podj dziaania korzystne
w krtkim okresie, to nie powinni z nich rezygnowa jedynie ze wzgldu na ich niekorzystne
nastpstwa w dugim okresie. Istotne s jedynie efekty krtkookresowe. W duszym okresie
wszyscy bdziemy martwi. Na t namitn krytyk ekonomia moe odpowiedzie tylko to, e kad
decyzj trzeba podejmowa po starannym rozwaeniu wszystkich jej konsekwencji, zarwno
krtkookresowych, jak i dugookresowych. Oczywicie, w postpowaniu jednostek i w yciu
publicznym mog si zdarza sytuacje, w ktrych ludzie z wanych powodw s gotowi
zaakceptowa niepodane skutki dugookresowe, by w krtkim okresie unikn nastpstw, ktre
wydaj im si znacznie bardziej niepodane. Czasem kto moe uzna, e do rozpalenia w piecu
naley uy mebli. Musi jednak pamita, jakie to bdzie miao skutki dugookresowe. Nie moe si
udzi, e wynalaz nowy, wspaniay sposb ogrzania domu.
Do tego sprowadza si odpowied ekonomii na szalestwo, jakim jest zasada korzyci
krtkookresowych. Reszt pewnego dnia dopowie historia, ktra bdzie musiaa ustali, jak rol
w najpowaniejszym kryzysie cywilizacji zachodniej odegrao zalecenie, by kierowa si zasad
korzyci krtkookresowych - replik znanego powiedzenia Madame de Pompadour apres nous le
deluge-. Historia pokae, jak dalece spodobao si to haso rzdom i partiom, ktre kieroway si

polityk konsumpcji
pokoleniach

duchowego

i materialnego kapitau odziedziczonego po poprzednich

6. Granice praw wasnoci oraz zagadnienie kosztw zewntrznych i korzyci


zewntrznych
Prawa wasnoci, ujte w przepisach i chronione przez sdy i policj, to wynik wielowiekowej
ewolucji. Jej historia obfitowaa w prby zniesienia wasnoci prywatnej. Despoci i ruchy ludowe
nieustannie dyli do ograniczenia praw prywatnej wasnoci lub ich cakowitego zniesienia. Wysiki
te zakoczyy si wprawdzie niepowodzeniem, ale ich lady wida w sposobie mylenia na temat
wasnoci prywatnej oraz w definicji wasnoci. Prawne koncepcje dotyczce zagadnienia wasnoci
nie uwzgldniaj w peni spoecznej funkcji wasnoci prywatnej. Wystpuj tu niecisoci i bdy,
co ma odbicie w zjawiskach rynkowych
Gdyby prawo wasnoci byo spjne, upowaniaoby waciciela do czerpania wszelkich
korzyci wynikajcych z zastosowa danego dobra i jednoczenie obciaoby go wszelkimi kosztami
zwizanymi z jego uytkowaniem Waciciel byby cakowicie odpowiedzialny za rezultaty
[wykorzystania dobra bdcego jego wasnoci]. Zajmujc si swoj wasnoci, uwzgldniaby
wszelkie moliwe skutki swojego dziaania, zarwno korzystne, jak i niekorzystne. Jeeli jednak ze
sfery korzyci, do ktrych jest uprawniony, i kosztw, ktre musi ponosi, wykluczy si niektre
konsekwencje jego dziaania, to nie bdzie on bra pod uwag wszystkich skutkw swojego
dziaania. Zlekceway te korzyci, ktre nie wpyn na zwikszenie jego wasnej satysfakcji, oraz te
koszty, ktre go nie dotycz. Jego postpowanie bdzie si rnio od sposobu dziaania, jaki by
przyj, gdyby przepisy byy lepiej dostosowane do gospodarczych celw wasnoci prywatnej.
Zdecyduje si na realizacj okrelonych planw wycznie dlatego, e przepisy zwalniaj go
z odpowiedzialnoci za zwizane z tym koszty. Postanowi powstrzyma si od realizacji innych
planw jedynie dlatego, e przepisy uniemoliwiaj mu czerpanie wszystkich zwizanych z tym
korzyci.
Przepisy dotyczce odpowiedzialnoci i odszkodowania za wyrzdzone szkody pod wieloma
wzgldami byy zawsze wadliwe. Na og przyjmuje si zasad, e czowiek jest odpowiedzialny za
szkody, ktre wyrzdzi innym Prawo zawiera tu jednak luki, do ktrych usunicia juryci nie
kwapili si. W niektrych sytuacjach owa opieszao prawodawcw bya celowa, poniewa usterki
legislacyjne uatwiay realizacj planw wadz. W przeszoci w wielu krajach waciciele fabryk
i przedsibiorstw kolejowych nie musieli odpowiada za szkody zwizane z funkcjonowaniem ich
firm, takie jak zniszczenie cudzego mienia, uszkodzenie zdrowia ssiadw, klientw, pracownikw
i innych osb wskutek zanieczyszcze i wypadkw spowodowanych wadliwoci lub niewaciwym
wykorzystaniem urzdze. Uwaano, e nie naley utrudnia rozwoju uprzemysowienia i transportu.
rdem rozwiza prawnych, formalnie lub praktycznie zwalniajcych przedsibiorstwa z takiej
odpowiedzialnoci, byy te same doktryny, ktre skoniy (i nadal skaniaj) wiele rzdw do tego,
by przez dotacje, zwolnienia podatkowe, ca i tani kredyt zachca do inwestowania w fabryki
i koleje. Z czasem w wielu krajach pojawia si odwrotna tendencja: fabryki i koleje ponosiy
wiksz odpowiedzialno ni obywatele i inne firmy. Tu rwnie chodzio o osignicie
okrelonych celw politycznych. Ustawodawcy chcieli chroni biednych, pracownikw najemnych
i chopw przed bogatymi przedsibiorcami i kapitalistami.

Niezalenie od tego, czy zwolnienie waciciela z odpowiedzialnoci za niektre szkody, jakie


wyrzdza swoimi dziaaniami, wynika z celowej polityki rzdu i prawodawcw, czy te stanowi
przypadkowy skutek tradycyjnych uregulowa prawnych, jest to fakt {datum), ktry uczestnicy rynku
musz uwzgldni. Staj oni wobec problemu kosztw zewntrznych. Niektrzy decyduj si w tych
okolicznociach na wybr okrelonego sposobu zaspokojenia potrzeb wycznie ze wzgldu na to, e
cz zwizanych z tym kosztw spada nie na nich, lecz na innych ludzi.
Skrajnym przykadem jest tu wasno niczyja, o czym bya mowa wczeniej. Jeli ziemia jest
wasnoci niczyj, to cho z formalnoprawnego punktu widzenia mona tak ziemi nazwa
wasnoci publiczn, jednak wykorzystuje si j, nie zwaajc na ewentualne szkody, jakie mog
w zwizku z tym powsta. Ci, ktrzy s w stanie przywaszczy sobie zyski z uytkowania takiej
ziemi - drewno i zwierzyn own z lasu, ryby ze zbiornikw wodnych, zoa mineraw znajdujce
si pod powierzchni - nie troszcz si o to, jakie bd odleglejsze w czasie skutki ich dziaa
eksploatacyjnych. Z ich perspektywy erozja gleby, uszczuplenie nieodnawialnych zasobw i inne
zmiany jakie mog w przyszoci ograniczy moliwo korzystania z zasobw znajdujcych si na
danym obszarze, to koszty zewntrzne, ktrych nie uwzgldnia si w kalkulacji nakadw i wynikw.
Wycinaj las, nie troszczc si o mode drzewka lub odnowienie drzewostanu; poluj i owi ryby,
niejednokrotnie metodami, ktre utrudniaj rekultywacj terenw owieckich i akwenw.
W pocztkach cywilizacji, kiedy pod dostatkiem byo ziemi [niczyjej], ktra nie rnia si jakoci
od wykorzystywanych ju obszarw, w takiej rabunkowej gospodarce nie dostrzegano niczego zego.
Kiedy rolnik uzna, e ziemia przynosi mniejszy dochd ni dawniej, porzuca swoje gospodarstwo,
by przenie si gdzie indziej. Metody rabunkowe uznano za marnotrawne dopiero wtedy, kiedy
zwikszya si gsto zaludnienia na wsi i zabrako obszarw yznej ziemi, ktr mona by zaj.
Wtedy waciwie utrwalia si instytucja prywatnej wasnoci ziemi. Najpierw dotyczya ona ziemi
ornej, pniej stopniowo obja pastwiska, lasy i owiska. To samo zjawisko dotyczyo ziem kolonii
zamorskich, a zwaszcza olbrzymich terenw Stanw Zjednoczonych, ktre oferoway wspaniae
moliwoci rozwoju rolnictwa, niemal nietknitych do czasu przybycia pierwszych kolonistw
z Europy. A do ostatnich dziesicioleci XIX wieku istnia zawsze obszar geograficzny otwarty dla
nowych osiedlecw - pogranicze {the frontier). Ani pogranicze, ani jego zniknicie nie byy
zjawiskami charakterystycznymi wycznie dla Ameryki. Specyfik warunkw amerykaskich jest to,
e kiedy pogranicze przestao istnie, czynniki ideologiczne i instytucjonalne przeszkodziy
w dostosowaniu metod uytkowania ziemi do tej zmiany danych.
W centralnych i zachodnich rejonach Europy kontynentalnej, gdzie instytucja wasnoci
prywatnej utrwalia si wiele stuleci wczeniej, sytuacja bya inna. Nie istnia tu problem erozji
ziemi, ktr ju uprawiano. Nie byo te problemu dewastacji lasw, mimo e lasy od wiekw
stanowiy jedyne rdo drewna, ktre suyo jako budulec, byo uywane na potrzeby kopal, do
ogrzewania domw, a take stosowane jako paliwo w odlewniach, piecach hutniczych, garncarniach
i wytwrniach szka. Waciciele lasw musieli o nie dba ze wzgldu na wasny interes. Jeszcze do
niedawna najgciej zaludnione i najbardziej uprzemysowione rejony porastay doskonaej jakoci
lasy zajmujce od jednej pitej do jednej trzeciej ich powierzchni. Lasy te uprawiano zgodnie
z naukowymi metodami lenictwa.
Bardziej szczegowy opis zoonych czynnikw, ktre doprowadziy do powstania okrelonego
systemu wasnoci ziemi w Ameryce, nie jest zadaniem teorii katalaktycznej. Niezalenie od tego,
jaki by ich charakter, sprawiy, e wielu rolnikw i przedsibiorstw drzewnych miao podstawy, by

uwaa, i niekorzystne skutki zaniedba dotyczcych ochrony ziemi i lasw s kosztami


zewntrznymi.
Jeli z punktu widzenia jednostek lub firm znaczn cz kosztw stanowi koszty zewntrzne, to
ich kalkulacja ekonomiczna jest oczywicie uomna, a tym samym osigane przez nie wyniki s
iluzoryczne. Nie jest to jednak skutek rzekomych wad charakterystycznych dla systemu prywatnej
wasnoci rodkw produkcji. Przeciwnie, jest to rezultat istnienia luk w owym systemie. Mona by
je wyeliminowa, wprowadzajc reform przepisw dotyczcych odpowiedzialnoci za wyrzdzone
szkody i znoszc instytucjonalne bariery uniemoliwiajce swobodne funkcjonowanie systemu
prywatnej wasnoci.
Zewntrzne korzyci nie s zwyk odwrotnoci zewntrznych kosztw. Dotycz odrbnej sfery
i maj wasn specyfik.
Jeli skutki czyjego dziaania daj korzyci nie tylko jemu, lecz take innym, moe to wynika
z dwch przyczyn:
1. Ten, kto planuje jakie dziaanie, uwaa, e korzyci, ktre spodziewa si osign, s tak
istotne, i jest gotw ponie wszystkie jego koszty. To, e dane przedsiwzicie przyniesie rwnie
korzyci innym, nie powstrzymuje go przed deniem do czego, co zwikszy jego wasny dobrobyt.
Przedsibiorstwo kolejowe, ktre buduje zapory przeciw lawinom nienym, chroni rwnie domy
pooone w pobliu torw. Jednak korzyci, jakie maj z tego ich mieszkacy, nie powstrzymuj
firmy przed wydatkami, ktre uwaa za celowe.
2. Koszty danego przedsiwzicia s tak wysokie, e nikt z tych, ktrzy skorzystaj na jego
realizacji, nie mgby ich pokry w caoci. Przedsiwzicie to mona zrealizowa jedynie pod
warunkiem, e odpowiednio liczna grupa zainteresowanych podzieli si jego kosztami.
Mona by na tym zakoczy omawianie kosztw zewntrznych, gdyby nie to, e zjawisko to jest
zupenie opacznie przedstawiane w dzisiejszej pseudoekonomicznej literaturze.
Przedsiwzicie P jest nieopacalne, jeli konsumenci wol satysfakcj (i dlatego e j wol),
ktrej spodziewaj si w zwizku z realizacj innych przedsiwzi, od satysfakcji, ktrej mog
oczekiwa w wyniku realizacji P. Realizacja P spowodowaaby wycofanie kapitau i siy roboczej
z realizacji innych przedsiwzi, na ktre konsumenci zgaszaj wikszy popyt. Laik
i pseudoekonomista nie zauwaaj tego. Z uporem odmawiaj uwzgldnienia faktu, e czynniki
produkcji s rzadkie. Wydaje im si, e P mona by zrealizowa, nie powodujc adnych szkd, to
znaczy nie rezygnujc z zaspokojenia innych potrzeb; spoeczestwo nie moe korzysta
z przyjemnoci, ktre wizayby si z realizacj P, wycznie dlatego, e system oparty na deniu do
zyskuj est bezsensowny.
Ponadto, twierdz owi krytycy o ograniczonych horyzontach, absurdalno systemu opartego na
zysku staje si szczeglnie szokujca, jeli nieopacalno Pwynika wycznie z tego, e
przedsibiorcy nie uwzgldniaj w swoich kalkulacjach tych korzyci pyncych z P, ktre z ich
punktu widzenia stanowi korzyci zewntrzne. Z perspektywy caego spoeczestwa takie korzyci
nie s zewntrzne. Dotycz one przynajmniej niektrych czonkw spoeczestwa i mogyby
zwikszy oglny dobrobyt. Rezygnacja z P oznacza wic dla spoeczestwa strat. Przedsibiorcy
nastawieni na zysk, skoncentrowani wycznie na egoistycznych celach, nie podejmuj takich
nieopacalnych przedsiwzi, tote musi si tym zaj rzd. To on powinien je realizowa albo jako
przedsibiorstwa publiczne, albo przez subsydia, aby prywatni przedsibiorcy i inwestorzy mogli
uzna je za atrakcyjne. Subsydia mona przyznawa bezporednio, w dotacjach pieninych

czerpanych z funduszy publicznych, lub porednio - przez ca, ktre obciaj kupujcych dane
produkty.
Tymczasem rodki, ktrych rzd potrzebuje do prowadzenia deficytowego przedsibiorstwa lub
subsydiowania niedochodowego przedsiwzicia, musz uszczupli si nabywcz i zdolnoci
inwestycyjne podatnikw albo zosta zaczerpnite z rynku kredytowego. Rzd nie dysponuje
wikszymi moliwociami stworzenia czego z niczego ni jednostka. Im wicej wyda rzd, tym
mniej wydadz obywatele. Prace publiczne nie wykonuj si same, jak za dotkniciem
czarodziejskiej rdki, lecz ich wykonanie opaca si z funduszy odebranych obywatelom Gdyby
nie ingerencja rzdu, obywatele przeznaczyliby je na realizacj przedsiwzi rokujcych zyski.
Kademu niedochodowemu przedsiwziciu, ktre realizuje si z pomoc rzdu, odpowiada
przedsiwzicie, z ktrego trzeba zrezygnowa wycznie z powodu rzdowej interwencji. Owo
niezrealizowane przedsiwzicie byoby dochodowe, to znaczy gwarantowaoby wykorzystanie
rzadkich czynnikw produkcji zgodne z najpilniejszymi potrzebami konsumentw. Z punktu widzenia
konsumentw wykorzystanie tych rodkw produkcji do realizacji przedsiwzi nieopacalnych jest
marnotrawstwem Pozbawia ich moliwoci zaspokojenia takich potrzeb, ktre bardziej chcieliby
zaspokoi ni potrzeby, ktre zaspokaja przedsiwzicie wspierane przez rzd.
atwowierne masy, ktre nie potrafi dostrzec czegokolwiek, co jest poza zasigiem ich
wzroku, s zachwycone wspaniaymi osigniciami rzdzcych. Nie zauwaaj, e same za to pac.
Nie pojmuj, e nieustanna rezygnacja z zaspokojenia wielu potrzeb nie byaby konieczna, gdyby rzd
wydawa mniej na nieopacalne przedsiwzicia. Brak im wyobrani, by zastanowi si nad
moliwociami, do ktrych realizacji rzd nie dopuci.
Entuzjazm mas wzronie jeszcze bardziej, jeli za spraw ingerencji rzdu producenci
submarginalni bd mogli nadal produkowa, konkurujc z bardziej efektywnymi zakadami,
sklepami i gospodarstwami rolnymi. Przecie nikt nie moe wtpi, e czna produkcja wzrasta
i przybywa bogactwa, ktre nie zostaoby wytworzone, gdyby nie pomoc wadz. W rzeczywistoci
jest dokadnie odwrotnie. czna produkcja i suma bogactwa zmniejszaj si. Przedsibiorstwa,
ktre produkuj po wyszych kosztach, nie przestaj dziaa; powstaj te nowe takie firmy. Te za,
ktre produkuj po niszych kosztach, s zmuszone ograniczy produkcj lub jej zaprzesta.
Konsumenci nie otrzymuj wicej, lecz mniej.
Bardzo rozpowszechnione jest na przykad przekonanie o tym, e rzd susznie wspiera rozwj
rolnictwa w tych rejonach kraju, ktre maj trudne warunki naturalne. Koszty produkcji rolnej s tam
wysze ni gdzie indziej i wanie dlatego wikszo ziemi na takim terenie to ziemia submarginalna.
Gdyby tamtejsi rolnicy nie otrzymywali pomocy z funduszy publicznych, to nie wytrzymaliby
konkurencji tych, ktrzy gospodaruj na yniejszych terenach. Tamtejsze rolnictwo podupadoby lub
w ogle przestaoby si rozwija i cay ten region popadby w marazm Przedsibiorcy, ktrzy d
do osignicia zysku, s wiadomi tego stanu rzeczy i unikaj inwestowania w budow linii
kolejowych czcych takie mao obiecujce tereny z orodkami konsumpcji. Pooenie rolnikw
mieszkajcych w takiej okolicy nie wynika z braku infrastruktury transportowej. Zwizek
przyczynowo-skutkowy jest odwrotny: przedsibiorcy wiedz, e owi rolnicy nie maj przed sob
wikszych perspektyw, i dlatego powstrzymuj si od inwestowania w koleje, ktre nie byyby
intratne wskutek niedostatecznej iloci towarw do przewiezienia. Jeeli rzd, ulegajc daniom
grup nacisku, wybuduje kolej w takim ubogim regionie i bdzie do niej dopaca, z pewnoci
skorzystaj na tym tamtejsi rolnicy. Cz kosztw transportu towarw wyprodukowanych w tym

rejonie pokryje skarb pastwa, tote ich producentom atwiej bdzie konkurowa z rolnikami
uprawiajcymi yniejsz ziemi, ktrzy nie otrzymuj tego rodzaju pomocy. Jednak za prezent dla
tych uprzywilejowanych rolnikw pac podatnicy, ktrzy musz dostarczy funduszy niezbdnych do
pokrycia strat. Nie ma to wpywu na cen rynkow produktw rolnych ani na ich dostpn poda,
lecz skutkuje jedynie tym, e funkcjonowanie gospodarstw nieopacalnych staje si dochodowe,
a funkcjonowanie gospodarstw, ktre dotychczas daway zyski, przestaje si opaca. Produkcja
przenosi si z terenw, gdzie koszty uprawy ziemi s nisze, na tereny, gdzie s one wysze. Poda
towarw i bogactwo nie zwikszaj si, lecz zmniejszaj, poniewa dodatkowe iloci kapitau
i pracy, ktre s niezbdne do uprawy pl wymagajcych duych nakadw finansowych, zostaj
wycofane z zastosowa umoliwiajcych produkcj innych dbr konsumpcyjnych. Rzd osiga swj
cel: wybranym rejonom kraju zapewnia to, czego im brak. Jednoczenie jednak w innych rejonach
tworzy koszty, ktre przewyszaj zyski grup uprzywilejowanych.
Korzyci zewntrzne zwizane z twrczoci intelektualn
Skrajny przypadek korzyci zewntrznych wystpuje w produkcji intelektualnych podstaw
kadego procesu technologicznego i konstrukcyjnego. Cech charakterystyczn formu technicznych,
rozumianych jako koncepcje intelektualne sterujce procesami technologicznymi, jest to, e s
niewyczerpalne. Zastosowania tych formu nie s wic dobrem rzadkim i nie ma potrzeby ich
oszczdzania. Niegdy uwaano, e nie dotycz ich te czynniki, ktre doprowadziy do powstania
instytucji prywatnej wasnoci dbr. Pozostaway wic poza sfer prywatnej wasnoci, ale nie
dlatego, e s niematerialne, nienamacalne i nieuchwytne, lecz dlatego, e ich uyteczno nie moe
ulec wyczerpaniu.
Dopiero po jakim czasie zauwaono, e ten stan rzeczy ma rwnie swoje wady, poniewa
stawia pomysodawcw rnych formu - zwaszcza wynalazcw technologii, pisarzy
i kompozytorw - w szczeglnym pooeniu. Ponosz oni koszty produkcji, a z zastosowa produktu,
ktry stworzyli, kady moe korzysta za darmo. Z ich punktu widzenia to, co produkuj, jest
w caoci lub niemal w caoci korzyci zewntrzn.
Gdyby nie byo praw autorskich i patentw, to wynalazcy i twrcy byliby w takiej samej
sytuacji jak przedsibiorca. Wobec innych maj bowiem przewag pod wzgldem czasu. Jeli zaczn
wczeniej ni inni wykorzystywa swj wynalazek czy dzieo literackie albo udostpni je innym
(fabrykantom bd wydawcom), to maj szans czerpa zwizane z tym zyski tak dugo, a bd
mogli z nich korzysta wszyscy pozostali. Kiedy wynalazek lub tre ksiki s ju powszechnie
znane, staj si dobrami wolnymi, a wynalazca lub pisarz musz si zadowoli jedynie saw.
Zagadnienie to nie ma adnego zwizku z dziaaniami twrczego geniusza. Geniusze - owi
pionierzy i wynalazcy rzeczy, ktrych istnienia nikt sobie nie wyobraa, nie produkuj i nie pracuj
w takim znaczeniu, jakiego uywa si w odniesieniu do innych. Nie ma dla nich znaczenia oddwik,
z jakim ich dzieo spotyka si wrd wspczesnych. Nie potrzebuj zachty.
Inaczej jest w wypadku wikszej grupy zawodowych intelektualistw, bez ktrych
spoeczestwo nie mogoby si oby. Pomimy zagadnienie trzeciorzdnych poetw, polednich
powieciopisarzy i dramaturgw czy kiepskich kompozytorw. Nie musimy zastanawia si, jak
wiele by ludzko stracia, gdyby produkty ich wysikw nigdy nie powstay. Nie ulega jednak
wtpliwoci, e przekazywanie wiedzy nastpnemu pokoleniu i zaznajamianie dziaajcych jednostek
z informacjami, ktrych potrzebuj do realizacji swoich planw, wymaga podrcznikw, ksiek.

poradnikw i innych specjalistycznych kompendiw. Jest mao prawdopodobne, by kto zechcia


podj si tak pracochonnego zadania, jakim jest napisanie podrcznika, gdyby kady mia prawo go
skopiowa. Problem ten wystpuje jeszcze jaskrawiej w odniesieniu do wynalazkw i odkry
technicznych. Wymagaj one przeprowadzenia wielu kosztownych eksperymentw. Jest bardzo
prawdopodobne, e postp techniczny zostaby powanie zahamowany, gdyby dla wynalazcy i dla
tych, ktrzy ponosz koszty jego eksperymentw, rezultaty pracy innowatora byy jedynie
oszczdnociami zewntrznymi.
Patenty i prawa autorskie to wynik ewolucji prawa, jaka dokonaa si w cigu ostatnich kilkuset
lat. Ich obecno w tradycyjnym kanonie praw wasnoci wci jest kontrowersyjna. Traktowane s
z podejrzliwoci, kwestionuje si ich zasadno. Uwaa si, e stanowi przywileje, pozostao po
krtkim okresie ich historii, kiedy prawo chronio jedynie autorw i inwestorw, ktrym wadze
naday specjalny przywilej. Wzbudzaj podejrzenia, gdy intratne staj si dopiero wtedy, gdy
umoliwiaj sprzeda po cenach monopolowych. Ponadto kwestionuje si sprawiedliwo
przepisw patentowych, wskazujc, e nagradzaj one jedynie tych, ktrzy znajduj jedynie
praktyczne zastosowanie dla czego, nad czym pracowao wielu poprzednikw. Prekursorzy takiego
wynalazcy nie dostaj nic, mimo e ich olbrzymi wkad w ostateczny rezultat jest czasem istotniejszy
ni wkad posiadacza patentu.
Analiza argumentw przemawiajcych za instytucj praw autorskich i patentw i przeciw nim
nie naley do zada katalaktyki. Katalaktyka musi jedynie zwrci uwag na to, e zagadnienie to
dotyczy granic praw wasnoci, a zniesienie patentw i praw autorskich spowodowaoby, i pisarze
i wynalazcy byliby najczciej producentami zewntrznych korzyci.
Przywileje i quasi-przywileje
Ograniczenia, jakimi prawo i instytucje krpuj swobod wyboru i dziaania, daj si
w okrelonych warunkach pokona. Faworyci mog by zwolnieni z koniecznoci przestrzegania
przepisw obowizujcych og na podstawie jawnego przywileju zawartego w przepisach lub na
mocy administracyjnego rozporzdzenia wadz egzekwujcych te przepisy. Mog te znale si
miakowie, ktrym uda si omin przepisy mimo czujnoci wadz. Ich zuchwao daje im quasiprzywilej.
Prawo, ktrego nikt nie przestrzega, jest nieskuteczne. Jeli prawo nie obejmuje wszystkich lub
nie jest przez wszystkich przestrzegane, to ci, ktrzy mu nie podlegaj, maj moliwo - z mocy
prawa bd w wyniku wasnej zuchwaoci - uzyskania renty rniczkowej lub monopolowej.
W opisie zjawisk rynkowych nie ma znaczenia, czy kto jest wyczony spod dziaania
przepisw zgodnie z prawem, to znaczy na podstawie przywileju, czy wbrew prawu, czyli na
podstawie quasi-przywilej u. Bez znaczenia jest rwnie to, czy koszty, ktre poniosa
uprzywilejowana jednostka lub firma w zwizku z nabyciem przywileju lub quasi-przywileju, s
opat legaln (np. podatek od koncesji), czy nielegaln (np. apwki dla skorumpowanych
urzdnikw). Jeli zagodzi si skutki zakazu importu przez sprowadzenie z zagranicy okrelonej
iloci towarw, to ceny zmieni si w zalenoci od iloci sprowadzonego towaru i specyficznych
kosztw zwizanych z otrzymaniem przywileju lub quasi-przywileju oraz jego wykorzystaniem Na
struktur cen nie ma jednak wpywu to, czy towary zostay wwiezione legalnie (np. na podstawie
koncesji przyznanej uprzywilejowanymjednostkomw systemie kontroli ilociowej w handlu), czy te

przemycone.
-Z o b . s. 34.

- Zob. Richard von Strigl, Die konomischen Kategorien und die Organisation der Wirtschaft, Jena 1923, s. 18 i n.
- Morris R. Cohen i Ernest Nagel, An Introduction to Logic and Scientific Method, New York 1939, s. 316-322.
- Wikszo reformatorw spoeczestwa, wrd ktrych szczeglne miejsce zajmuj Fourier i Marks, przemilcza fakt, e dostpne
w przyrodzie rodki usuwania dyskomfortu u czowieka s rzadkie. Wedug nich to, e nie ma na wiecie obfitoci wszystkich
uytecznych przedmiotw, jest wycznie nastpstwem nieodpowiednich metod produkcji w kapitalizmie, std te problem w zniknie
w wyszym stadium komunizmu. Znany mienszewik, ktry nie mg unikn omwienia wystpujcych w przyrodzie barier dobrobytu
czowieka, w prawdziwie marksistowskim stylu nazywa natur najbardziej bezwzgldnym wyzyskiwaczem.
Zob. Mania Gordon, Workers Before and After Lenin, New York 1941, s. 227 i 458.
- Gospodarcze skutki ingerencji zewntrznych czynnikw stosujcych przymus i przemoc wobec zjawisk rynkowych zostan omwione
w szstej czci ksiki
- Zob. Albert L. Meyers , Modern Economics, New York 1946, s. 672.
7

- Jest to oglna cecha demokracji, zarwno politycznej, jak i gospodarczej. Demokratyczne wybory nie gwarantuj tego, e wybrany
bdzie ideaem, lecz jedynie to, e bdzie kim, kogo wikszo wyborcw woli od innych kandydatw.
O

- Na temat zmian dotyczcych skadnikw, ktre okrelaj si nabywcz pienidza zob. s. 357. O dekumulacji i akumulacji kapitau zob.
s. 438.
- po nas choby potop (fr.)
Zob. s. 543.
- Pod koniec XVIII w. rzdy europejskie zaczy wprowadza przepisy prawne, ktre miay zapewni ochron lasw. Jednak
powanym bdem byoby przypisywanie im jakichkolwiek zasug w dziedzinie ochrony lasw. Do poowy XIX w. nie istnia aparat
administracyjny, ktry mgby takie przepisy egzekwowa. Ponadto rzdy Austrii i Prus, me wspominajc ju o mniejszych ksistwach
niemieckich, nie byy waciwie w stanie zmusi arystokracji do ich przestrzegania. Przed 1914 r. aden urzdnik nie odwayby si
narazi na gniew czeskiego czy lskiego magnata lub niemieckiego ksicia. Owi ksita i hrabiow ie z wasnej woli dbali o ochron
lasw, poniewa mieli poczucie, e ich wasno jest niezagroona, i chcieli, eby to rdo ich dochodw zostao nieuszczuplone, a cena
rynkowa ich posiadoci me spadla.
12
- Mona te powiedzie, e profity z dbania o ochron ziemi i lasu traktowali jako korzyci zewntrzne.
n

- Zob. byskotliw analiz wydatkw publicznych przeprowadzon przez Henryego Hazlitta w jego ksice Ekonomia w jednej lekcji,
Krakw 2004, s. 31 in.
- Zob. s. 119-120.
- Zob. s. 311-312.

XXIV. ZGODNO I KONFLIKT INTERESW


1. Ostateczne rdo zysku i straty na rynku
Cige zmiany danych, ktre uniemoliwiaj przeksztacenie systemu gospodarczego
w gospodark jednostajnie funkcjonujc, i skutkuj powstawaniem kolejnych zyskw i strat
przedsibiorcy, dla jednych s korzystne, a dla innych nie. Wycignito std wniosek, e zysk
jednego czowieka oznacza strat innego; jeli kto zyskuje, to kto inny musi straci. Dogmat ten
ogoszono ju w staroytnoci. Pierwszym mylicielem, ktry ponownie przedstawi go w czasach
nowoytnych, by Montaigne, tote usprawiedliwione bdzie nazwanie go dogmatem Montaigne a.
Dogmat ten stanowi kwintesencj doktryn merkantyl i stycznych, zarwno dawnych, jak i nowszych.
Jest on podstaw wszelkich wspczesnych doktryn, ktre gosz, e w systemie gospodarki
rynkowej istnieje nieusuwalny konflikt interesw rnych klas spoecznych w granicach pastwa,
a take konflikt interesw poszczeglnych krajw1.
Dogmat Montaignea jest prawdziwy w odniesieniu do wpywu na patnoci odroczone zmian
siy nabywczej pienidza wywoanych czynnikami pieninymi. Jest za cakowicie faszywy, jeli
chodzi o zysk lub strat przedsibiorcy, niezalenie od tego, czy powstay one w gospodarce
stacjonarnej, w ktrej suma zyskw jest rwna sumie strat, czy te w gospodarce zmieniajcej si,
w ktrej sumy te si rni.
W systemie niezakconej gospodarki rynkowej rdem zysku nie jest ruina czy nieszczcie
bliniego, lecz zmniejszenie lub wyeliminowanie przyczyn, ktre sprawiaj, e blini w odczuwa
dyskomfort. Przyczyn cierpie chorego jest choroba zakana, a nie lekarz, ktry walczy z jej
skutkami. Lekarz nie czerpie zyskw z epidemii, lecz otrzymuje zapat za pomoc, ktrej udziela
zaraonym. Ostatecznym rdem zyskw jest zawsze przewidywanie przyszych warunkw. Ci,
ktrzy lepiej od innych potrafi przewidzie przysze zdarzenia i dostosowa swoje dziaania do
przyszego stanu rynku, osigaj zysk, poniewa umiej zaspokoi najpilniejsze potrzeby ogu. Zysk
tego, kto wytworzy towary lub usugi cieszce si duym popytem, nie jest rdem straty tego, kto
oferuje na rynku towary, ktrych ludzie nie chc kupi za cen pokrywajc cakowity koszt ich
produkcji. Straty te wynikaj z braku umiejtnoci przewidywania przyszego stanu rynku i popytu
konsumentw.
Zdarzenia zewntrzne, ktre maj wpyw na popyt i poda, nastpuj niekiedy tak nagle
i niespodziewanie, e uwaa si, i nikt rozsdny nie mg ich przewidzie. Zawistnik moe
traktowa zyski tych, ktrzy skorzystali na takiej zmianie, jako nieusprawiedliwione. Jednak
arbitralne sdy wartociujce nie wpywaj na zmian rzeczywistego stanu interesw. Z pewnoci
z punktu widzenia chorego lepiej jest zapaci wysokie honorarium lekarzowi i wyzdrowie ni by
pozbawionym moliwoci leczenia. W przeciwnym razie nie zwracaby si o pomoc do lekarza.
W gospodarce rynkowej nie ma konfliktu interesw kupujcych i sprzedajcych. S jedynie
niekorzystne skutki nietrafnych przewidywa. Gdyby wszyscy czonkowie spoeczestwa rynkowego
potrafili trafnie i na czas przewidzie przysze warunki i dziaa zgodnie z tymi przewidywaniami, to
zapanowaby powszechny dobrobyt. Dziki retrospekcji mona by wtedy doprowadzi do tego, e nie
marnowano by nawet uamka kapitau i czstki pracy na zaspokojenie potrzeb, ktre pniej zostan
uznane za mniej pilne od innych, niezaspokojonych potrzeb. Czowiek nie jest jednak wszechmocny.
W rozpatrywaniu tych zagadnie nie naley kierowa si urazami czy zawici. Rwnie

nieuprawnione jest ograniczanie si w obserwacji do chwilowego pooenia rnych jednostek. S to


problemy spoeczne i trzeba je ocenia w kontekcie funkcjonowania caego systemu rynkowego.
Gwarancj moliwie najlepszego zaspokojenia potrzeb kadego czonka spoeczestwa jest wanie
to, e ci, ktrzy potrafi trafniej od innych przewidywa przysze warunki, osigaj zyski. Gdyby
zyski miay przypa tym, ktrym zmiana danych przyniosa straty, dostosowanie poday do popytu
nie poprawioby si, lecz pogorszyo. Gdybymy chcieli zapobiec temu, e lekarze niekiedy osigaj
wysokie zarobki, nie zwikszyoby to liczby chtnych do wykonywania tego zawodu, lecz
zmniejszyo.
Transakcja jest zawsze korzystna zarwno dla kupujcego, jak i sprzedajcego. Nawet kto, kto
sprzeda co ze strat, zyskuje w porwnaniu z sytuacj, w ktrej wcale nie mgby tego sprzeda lub
sprzedaby za jeszcze nisz cen. Traci, poniewa nie umie trafnie przewidywa. Sprzeda
zmniejsza jego strat, nawet jeli uzyskana kwota jest niska. Gdyby obydwaj - kupujcy
i sprzedajcy - nie byli przekonani, e dana transakcja jest najkorzystniejszym dziaaniem, jakie
mogli podj w panujcych warunkach, toby jej nie zawarli.
Stwierdzenie, e zysk jednego czowieka oznacza szkod innego, jest suszne w odniesieniu do
kradziey, wojny i zaboru mienia. up zodzieja to strata obrabowanego. Jednak wojna i handel to
dwie rne sprawy. Wolter myli si, kiedy w 1764 roku w artykule do Dictionnaire philosophique
pod hasem Ojczyzna napisa: By dobrym patriot znaczy yczy swojemu krajowi, by si
bogaci przez handel i umacnia dziki siom zbrojnym Jest oczywiste, e kraj nie moe si bogaci
inaczej ni kosztem innych pastw i nie moe dokona podboju bez wyrzdzania szkody innym
narodom. Wolter, podobnie jak wielu innych autorw, zarwno wczeniejszych, jak i pniejszych,
uwaa, e zaznajamianie si z myl ekonomiczn jest zbyteczne. Gdyby przeczyta eseje
wspczesnego mu Davida Humea, dowiedziaby si, jak powanym bdem jest utosamianie
wojny z handlem zagranicznym Wolter, wielki demaskator odwiecznych przesdw
i rozpowszechnionych bdw, pad wbrew woli ofiar najbardziej niebezpiecznego bdu.
Kiedy piekarz zaopatruje dentyst w chleb, a dentysta uwalnia piekarza od blu zba, to nie
traci na tym ani jeden, ani drugi. Bdem jest traktowanie takiej wymiany usug oraz napaci zbrojnej
bandy na piekarni jako przykadw tego samego zjawiska. Handel zagraniczny rni si od handlu
wewntrznego jedynie tym, e towary i usugi s tu wymieniane przez granice oddzielajce dwa
suwerenne kraje. To straszne, e ksi Ludwik Napoleon Bonaparte, wiele dziesitek lat po Humie,
Smisie i Ricardzie, mg napisa: Ilo towarw, ktre dany kraj eksportuje, jest zawsze wprost
proporcjonalna do liczby pociskw, ktre moe wystrzeli przeciw swoim wrogom, jeli tylko
wymaga tego jego honor i powaga2. Jak dotd, caa wiedza ekonomiczna dotyczca efektw
midzynarodowego podziau pracy i handlu midzynarodowego nie przekrelia popularnoci
bdnego pogldu merkantylizmu, zgodnie z ktrym celem handlu zagranicznego jest doprowadzenie
do zuboenia innych narodw-. Ujawnienie rde popularnoci tego oraz innych podobnych zudze
i bdw to zadanie dla bada historycznych. Z punktu widzenia ekonomii zagadnienie to jest od
dawna rozstrzygnite.

2. Ograniczenie liczby dzieci


Rzadko rodkw utrzymania dostpnych w przyrodzie zmusza wszystkie ywe istoty do tego,
eby traktowa inne istoty ywe jako miertelnych wrogw w walce o przetrwanie, co prowadzi do

bezlitosnej konkurencji biologicznej. Jednak w wypadku czowieka te nierozwizywalne konflikty


interesw znikaj, jeli samowystarczalno jednostek, rodzin, plemion czy narodw zastpi si
podziaem pracy. W systemie spoecznym nie wystpuj konflikty interesw, do czasu a populacja
osignie optymalne rozmiary. Jeli zatrudnienie dodatkowych rk do pracy skutkuje wzrostem
przychodw wikszym ni proporcjonalny, to zamiast konfliktu pojawia si zgodno interesw.
Ludzie przestaj rywalizowa w walce o przydzia czstki cile ograniczonej poday.
Wspdziaaj w deniu do wsplnych celw. Wzrost liczby ludnoci nie powoduje zmniejszenia
redniego udziau jednostki w bogactwie, lecz go zwiksza.
Gdyby ludzie zabiegali wycznie o poywienie i zaspokojenie popdu seksualnego, populacja
rosaby do rozmiarw przekraczajcych optimum, a do granic, ktre wyznacza dostpno rodkw
do ycia. Czowiek chce jednak czego wicej ni tylko y i spkowa. Chce y po ludzku. To
prawda, e poprawa warunkw ycia najczciej prowadzi do wzrostu populacji. Wzrost ten
zazwyczaj nie nada za wzrostem potrzeb zwizanych z samym utrzymaniem si przy yciu. Gdyby
byo inaczej, nigdy nie powstayby wizi spoeczne i nie rozwinaby si cywilizacja. Kade
zwikszenie iloci rodkw do ycia skutkowaoby wzrostem populacji - podobnie jak to si dzieje
w wiecie szczurw, myszy i bakterii. Nie zostawaoby nic, co mona by wykorzysta do osignicia
innych celw. Podstawowy bd spiowego prawa pacy polega wanie na tym, e traktowao ono
ludzi - a przynajmniej pracownikw - jak istoty kierujce si wycznie odruchami zwierzcymi.
Zwolennicy tego prawa nie rozumieli, e czowiek rni si od zwierzt, gdy dy rwnie do
specyficznie ludzkich celw, ktre mona nazwa wyszymi lub wzniosymi.
Teoria ludnociowa Malthusa to jedno z wielkich osigni myli ludzkiej. Wraz z zasad
podziau pracy day one podwaliny wspczesnej biologii i teorii ewolucji. Pod wzgldem znaczenia
w nauce o ludzkim dziaaniu te dwie wane koncepcje ustpuj tylko odkryciu, e zjawiska rynkowe
powizane s staymi zalenociami, wystpuj w okrelonym nastpstwie i s zdeterminowane
danymi rynkowymi. Zarzuty wobec teorii Malthusa, a take prawa przychodw s nieuzasadnione
i bahe. S one niepodwaalne, cho w naukach dotyczcych ludzkiego dziaania zajmuj inne
miejsce, ni to, ktre przypisywa imMalthus.
Istoty niebdce ludmi podlegaj wycznie prawom biologicznym, ktre opisa Malthus-.
Twierdzenie, ktre utrzymuje, e wzrost ich liczebnoci skutkuje wyczerpaniem rodkw
przetrwania, a nadmierna liczebno gatunku prowadzi do jego wymarcia, w odniesieniu do tych istot
jest zawsze prawdziwe. W ich wypadku pojcie minimum egzystencji ma wyrane, cile okrelone
znaczenie. Inaczej rzecz ma si z czowiekiem Zadowolenie zwizane z zaspokojeniem czysto
biologicznych potrzeb, wsplnych wszystkim zwierztom, czowiek umieszcza na skali wartoci,
ktra obejmuje rwnie potrzeby czysto ludzkie. Dziaajcy czowiek racjonalizuje midzy innymi
potrzeby seksualne. Ich zaspokojenie jest wynikiem porwnania korzyci i strat. Ludzie nie ulegaj
lepo bodcom seksualnym jak bydlta. Powstrzymuj si od spkowania, jeli uwaaj, e koszty ewentualne niekorzystne konsekwencje - bd zbyt wysokie. W tym sensie moemy uy okrelenia
hamulce moralne stosowanego przez Malthusa, nie nadajc mu adnego odcienia znaczeniowego
zwizanego z ocen lub etyk-.
Poddanie spkowania racjonalnej analizie oznacza ju racjonalizacj rozmnaania si. Pniej
pojawiy si jeszcze inne metody racjonalnego zawiadywania wzrostem liczby potomstwa, ktre nie
miay zwizku z zaniechaniem spkowania. Stosowano brutalne, odraajce praktyki porzucania lub
zabijania dzieci, a take aborcj. W kocu nauczono si spkowa w taki sposb, eby nie

dochodzio do zapodnienia. Udoskonalenie rodkw antykoncepcyjnych oraz czstsze posugiwanie


si nimi to kwestia ostatnich stu lat, chocia byy one znane i stosowane od dawna.
Dostatek, jakim ciesz si szerokie masy w dzisiejszych krajach kapitalistycznych, oraz
poprawa warunkw higienicznych, metod leczenia i profilaktyki, ktr przynis kapitalizm,
doprowadziy do znacznego spadku miertelnoci, zwaszcza niemowlt, i zwikszenia redniej
dugoci ycia. Ograniczenie w tych krajach przyrostu naturalnego wymagaoby dzi
drastyczniejszych metod ni dawniej. Przejcie do kapitalizmu - to znaczy usunicie wizw, ktre
dawniej krpoway funkcjonowanie inicjatywy prywatnej i przedsibiorstw - miao gboki wpyw
na zwyczaje zwizane z seksem. Now praktyk nie jest kontrola urodze, lecz to, e stosuje si j
czciej. Nowoci jest zwaszcza to, e z antykoncepcji korzysta cae spoeczestwo, a nie tylko
jego warstwy wysze. Jedn z najwaniejszych spoecznych konsekwencji kapitalizmu jest to, e
pozwala on na emancypacj wszystkich warstw spoecznych. Kapitalizm tak dalece podnosi poziom
ycia szerokich rzesz robotnikw fizycznych, e staj si oni burujami, zaczynaj myle
i zachowywa si jak zamoni mieszczanie. Aby utrzyma ten poziom ycia, take z myl
0 potomstwie, stosuj oni metody kontroli urodze. Wraz z rozprzestrzenianiem si i rozwojem
kapitalizmu metody te staj si coraz powszechniejsze. Wprowadzeniu kapitalizmu towarzysz wic
dwa zjawiska: spadek wspczynnika podnoci i spadek umieralnoci. Zwiksza si rednia dugo
ycia.
Za ycia Malthusa nie mona jeszcze byo zaobserwowa tych demograficznych skutkw
kapitalizmu. Dzi nie da si ju ich zakwestionowa. Mimo to wielu ludzi zalepionych
romantycznymi uprzedzeniami przedstawia te waciwoci kapitalizmu jako symptomy upadku
1 rozkadu, bdce specyficzn przypadoci biaych narodw cywilizacji Zachodu, ktre zestarzay
si i zniedoniay. Owi romantycy s powanie zaniepokojeni tym, e w Azji kontrola urodze nie
jest tak powszechnie stosowana jak w Europie Zachodniej, Ameryce Pnocnej i Australii.
Nowoczesne metody zwalczania chorb i ich profilaktyka spowodoway spadek miertelnoci
rwnie w krajach Azji, tote liczba mieszkacw ronie tam szybciej ni na Zachodzie. Czy Hindusi,
Malajowie, Chiczycy i Japoczycy, cho sami nie przyczynili si do osigni techniki i medycyny
Zachodu, lecz dostali je niejako w prezencie, nie pozbawi kiedy ludw Europy ich dziedzictwa,
przytaczajc je swoj liczebnoci?
Obawy te s bezpodstawne. Jak pokazuje historia, ludy kaukaskie na spadek miertelnoci
spowodowany rozwojem kapitalizmu zareagoway spadkiem liczby urodze. Oczywicie wydarzenia
historyczne nie uprawniaj do tego, by budowa na nich oglne prawa. Jednak prakseologiczna
refleksja wskazuje na to, e midzy tymi dwoma zjawiskami istnieje nierozerwalny zwizek.
Poprawa materialnych warunkw ycia skutkuje wzrostem liczby ludnoci, ale jeeli dodatkowa
ilo rodkw do ycia zostanie cakowicie wykorzystana na wychowanie dodatkowej liczby ludzi,
to na popraw poziomu ycia nic nie zostanie. Marsz cywilizacji zostanie wstrzymany. Ludzko
popadnie w stagnacj.
Staje si to jeszcze bardziej oczywiste, jeli przyjmiemy, e wynalezienie jakiej metody
profilaktyki w medycynie byo dzieem szczliwego przypadku, a jego praktyczne zastosowanie nie
wymaga duych biecych nakadw. Oczywicie, nowoczesne badania w medycynie, a tym bardziej
wykorzystanie ich wynikw, pochaniaj olbrzymie iloci kapitau i pracy. S moliwe wycznie
w kapitalizmie. Nie pojawiyby si w innym systemie. Jednak w przeszoci zdarzao si niekiedy
inaczej. Szczepionki przeciw ospie nie opracowano w wyniku kosztownych bada laboratoryjnych.

a zaszczepi si mona byo za grosze. Jakie byyby rezultaty stosowania szczepie przeciw ospie,
gdyby wykonywano je powszechnie w spoeczestwie przedkapitalistycznym, ktre nie
przywizywaoby wagi do kontroli urodze? Wzrosaby liczba ludnoci, cho nie przybyoby
rodkw umoliwiajcych przetrwanie; obniyby si redni poziom ycia. Szczepionka przyniosaby
ludzkoci przeklestwo, a nie ratunek.
Sytuacja w Azji i Afryce jest, najoglniej rzecz biorc, podobna. Mieszkacy tych zacofanych
kontynentw otrzymuj leki i sprzt medyczny jako gotowe, wytworzone na Zachodzie produkty. To
prawda, e w niektrych krajach Azji i Afiyd dziki kapitaowi zagranicznemu i technologiom
importowanym przez drobnych kapitalistw krajowych nastpuje wzrost produkcji w przeliczeniu na
jednego pracownika, co prowadzi do poprawy redniego poziomu ycia. To jednak nie rekompensuje
w wystarczajcym stopniu przeciwstawnej tendencji, wynikajcej ze spadku miertelnoci, ktremu
nie towarzyszy proporcjonalny spadek wspczynnika dzietnoci. Kontakt z Zachodem nie przynis
jeszcze korzyci tym krajom, poniewa nie wpyn na zmian sposobu mylenia ich mieszkacw.
Nie uwolni ich od starych uprzedze, przesdw i bdw. Zmieni jedynie stan ich wiedzy
technicznej i medycznej.
Reformatorzy w pastwach Wschodu chcieliby zapewni swoim obywatelom dobrobyt
materialny, z ktrego korzystaj mieszkacy Zachodu. Przyjwszy bdne idee marksizmu,
nacjonalizmu i militaryzmu, myl, e do osignicia tego celu wystarczy sprowadzenie techniki
z Europy i Ameryki. Ani sowiascy bolszewicy i nacjonalici, ani ich sympatycy w Indiach, Chinach
czy Japonii nie rozumiej, e ich narodom nie jest potrzebna wiedza techniczna Zachodu, lecz system
spoeczny, ktry wraz z innymi osigniciami przyczyni si do jej zdobycia. Przede wszystkim brak
im wolnoci gospodarczej i prywatnej inicjatywy, przedsibiorcw i kapitalizmu. Tymczasem oni
koncentruj si na poszukiwaniu inynierw i maszyn O rnicy midzy Wschodem i Zachodem
decyduje system spoeczny i gospodarczy. Wschodowi obcy jest zachodni duch, z ktrego wyrs
kapitalizm Nie ma sensu sprowadzanie rekwizytw kapitalizmu bez jednoczesnego przyjcia
kapitalizmu jako takiego. Zdobycze kapitalistycznej cywilizacji nie byyby moliwe w rodowisku
niekapitalistycznym, a utrzymanie jej osigni poza gospodark rynkow jest nie do pomylenia.
Jeli kraje Azji i Afryki rzeczywicie wejd do strefy cywilizacji zachodniej, to bd musiay
przyj bez zastrzee gospodark rynkow. Wtedy masy ich obywateli osign poziom ycia wyszy
od dzisiejszej proletariackiej ndzy i zaczn stosowa kontrol urodze, ktr praktykuje si we
wszystkich krajach kapitalistycznych. Nadmierny wzrost liczby ludnoci nie bdzie ju przeszkadza
w poprawie poziomu ycia. Jeeli jednak narody Wschodu nadal ogranicz si do mechanicznego
przenoszenia materialnych zdobyczy Zachodu i nie przyjm podstaw jego filozofii i idei spoecznych,
to zawsze bd trwa w obecnym stanie zapnienia i ubstwa. Ich liczebno moe znacznie
wzrosn, ale nie wydobd si ze swego cikiego pooenia. Te nieszczsne masy biedakw
z pewnoci nie zagro niezalenoci krajw Zachodu. Dopki bdzie istniao zapotrzebowanie na
bro, dopty przedsibiorcy z krajw o systemie rynkowym nie zaniechaj produkcji jej coraz
doskonalszych typw, by zapewni swoim spoeczestwom lepsze wyposaenie wojskowe ni
produkowane przez niekapitalistyczny Wschd, ktry moe jedynie naladowa osignicia Zachodu.
Wydarzenia obydwu wojen wiatowych potwierdziy, e kraje kapitalistyczne maj przewag
rwnie pod wzgldem produkcji broni. aden zewntrzny agresor nie zniszczy cywilizacji
kapitalistycznej, o ile ona sama si nie unicestwi. W pastwach, w ktrych bez przeszkd funkcjonuje
kapitalistyczna przedsibiorczo, siy zbrojne bd zawsze tak dobrze wyposaone, e nie zdoaj

im dorwna nawet najwiksze armie krajw zacofanych. Wyolbrzymia si ryzyko zwizane rzekomo
z upowszechnieniem wiedzy na temat produkcji tajnych rodzajw broni. Gdyby znw wybucha
wojna, twrcze siy intelektualne wiata kapitalistycznego zawsze zapewni mu przewag nad
narodami, ktre niezdarnie kopiuj i naladuj jego osignicia.
Narody, ktre zbudoway system gospodarki rynkowej i trwaj przy nim, maj wszechstronn
przewag nad wszystkimi innymi nacjami. To, e d do utrzymania pokoju, nie jest oznak ich
saboci i niezdolnoci do prowadzenia wojny. Mieszkacy krajw kapitalistycznych miuj pokj,
bo wiedz, e konflikty zbrojne nios zniszczenie i rozkad spoecznego podziau pracy. Gdy jednak
wojny nie mona unikn, wykazuj rwnie swoj przewag pod wzgldem skutecznoci
prowadzenia dziaa zbrojnych. Odpieraj barbarzyskich napastnikw niezalenie od tego, jak s
liczni.
Racjonalne dostosowanie wspczynnika urodze do zasobw materialnych, ktre mogyby
zapewni dobrobyt, jest nieodczn cech ycia i dziaania czowieka, warunkiem cywilizacji,
zwikszenia bogactwa i poprawy dobrobytu. O tym, czy jedyn metod kontroli urodze powinno by
powstrzymanie si od spkowania, musz zdecydowa wzgldy zdrowia fizycznego i psychicznego.
Absurdem jest gmatwanie tego zagadnienia przez powoywanie si na zasady moralne obowizujce
w czasach, kiedy panoway odmienne warunki. Prakseologia nie zajmuje si jednak teologicznym
aspektem tego problemu. Musi jedynie stwierdzi, e gdzie brak jest ogranicze dotyczcych
rozmnaania si, tam nie ma mowy o cywilizacji i poprawie poziomu ycia.
W pastwie socjalistycznym regulacja wspczynnika podnoci musiaaby si odbywa za
pomoc odgrnej kontroli. ycie seksualne poddanych trzeba by tam skoszarowa, podobnie jak
dzieje si to z innymi sferami aktywnoci. W gospodarce rynkowej ludzie z wasnej woli staraj si,
by nie mie dzieci, ktrych nie mogliby wychowa bez koniecznoci powanego obnienia poziomu
ycia rodziny. Wzrost liczby ludnoci ponad optymalny poziom, ktry zaley od poday dostpnego
kapitau i stanu wiedzy technicznej, jest tu kontrolowany. Interes jednostki pokrywa si z interesami
pozostaych czonkw spoeczestwa.
Ci, ktrzy przeciwstawiaj si kontroli urodze, chc pozbawi ludzko narzdzia
pozwalajcego utrzyma pokojow wspprac i podzia obowizkw w spoeczestwie. Tam gdzie
przecitny poziom ycia obnia si z powodu nadmiernego przyrostu naturalnego, pojawiaj si
nieuchronnie konflikty interesw. Znw kady czowiek traktuje innego jak rywala w walce
o przetrwanie. Jedynym sposobem na popraw poziomu swego ycia jest pozbawienie ycia
konkurentw. Filozofowie i teologowie, ktrzy twierdz, e kontrola urodze jest sprzeczna
z prawami boymi i natur, zamykaj oczy na rzeczywisto. Natura narzuca ograniczenia iloci
rodkw materialnych niezbdnych do poprawy dobrobytu i przetrwania. Wobec tego czowiek ma
do wyboru albo bezlitosn walk wszystkich ze wszystkimi, albo spoeczn wspprac. Wsppraca
spoeczna jest niemoliwa, jeli ludzie ulegn naturalnemu popdowi rozmnaania. Ograniczajc
prokreacj, czowiek dostosowuje si do naturalnych warunkw egzystencji. Podporzdkowanie
seksualnoci rozumowi to niezbdny warunek rozwoju cywilizacji i wizi spoecznych. Zaniechanie
racjonalnej kontroli spowodowaoby w duszej perspektywie spadek liczby tych, ktrym udaoby si
przetrwa, doprowadzajc ostatecznie do tak ndznych warunkw, w jakich nasi przodkowie yli
tysice lat temu.

3. Harmonia dobrze pojtych interesw

Od niepamitnych czasw ludzie mwi o rzekomym bogostanie, jakim cieszyli si ich


przodkowie w stanie natury. Wyobraenie tego pierwotnego szczcia, zawarte w mitach,
legendach i poezji, przenikno do gwnych prdw filozoficznych XVII i XVIII wieku. W jzyku
tych poda i teorii okrelenie naturalny oznaczao to, co jest dobre i korzystne dla czowieka,
natomiast sowo cywilizacja byo synonimem wszystkiego co najgorsze. Upadek czowieka czono
z jego odejciem od ycia w pierwotnych warunkach, kiedy niewiele rnio si ono od ycia
zwierzt. Apologeci przeszoci utrzymywa i, e w pradawnych czasach midzy ludmi nie byo
konfliktw. W rajskim ogrodzie panowa niezmcony pokj.
Tymczasem natura nie zapewnia pokoju i wzajemnej yczliwoci. Cech charakterystyczn
stanu natury jest nierozstrzygalny konflikt. Kady gatunek rywalizuje ze wszystkimi pozostaymi
gatunkami. rodki do ycia s rzadkie i nie gwarantuj przeycia wszystkim Konfliktw nie da si
nigdy zaegna. Jeli gromada ludzi, ktrzy zjednoczyli si, eby zwalczy konkurencyjne grupy,
wytnie rywali w pie, to wrd zwycizcw powstan antagonizmy dotyczce podziau upw.
rdem takich konfliktw jest zawsze to, e im wicej przypadnie w udziale jednemu czonkowi
grupy, tym mniej zostanie dla innych.
Warunkiem budowania przyjaznych stosunkw midzy ludmi jest wysza produktywno
systemu opartego na podziale pracy. System ten pozwala wyeliminowa naturalny konflikt interesw.
Gdzie jest podzia pracy, tam nie ma problemu podziau poday, ktrej nie daoby si zwikszy.
Dziki wikszej wydajnoci pracy, wykonywanej w systemie podziau zada, poda dbr zwiksza
si wielokrotnie. Najwaniejszym wsplnym interesem jest utrzymanie i rozwj wsppracy
spoecznej i ten cel nadrzdny odsuwa na dalszy plan wszelkie spory. Konkurencja katalaktyczna
zastpuje konkurencj biologiczn, przyczyniajc si do zgodnoci interesw wszystkich czonkw
spoeczestwa. Czynnik, ktry jest rdem konfliktw zwizanych z konkurencj biologiczn, czyli
to, e wszyscy ludzie zabiegaj czsto o te same rzeczy, staje si czynnikiem zapewniajcym
zgodno interesw. Wikszo, a waciwie wszyscy chc chleba, ubra, butw, samochodw,
naley wic produkowa te towary na skal masow, co pozwala obniy koszty ich produkcji
i sprzedawa po przystpnych cenach To, e mj blini, podobnie jak ja, potrzebuje butw, nie
utrudnia mi ich nabycia, lecz uatwia. Przyczyn zwikszenia ceny butw jest to, e natura nie
dostarcza obfitszych zasobw skry i innych niezbdnych surowcw, a przeksztacenie tych
surowcw w buty wymaga znoszenia przykroci pracy. Konkurencja katalaktyczna midzy tymi,
ktrzy, tak jak ja, chc mie buty, powoduje, e buty nie droej, lecz taniej.
Takie jest znaczenie twierdzenia o harmonii dobrze pojtych interesw wszystkich uczestnikw
systemu rynkowego-. Formuujc to twierdzenie, klasyczni ekonomici chcieli zwrci uwag na dwa
zagadnienia. Po pierwsze na to, e kady czowiek jest zainteresowany utrzymaniem spoecznego
podziau pracy - systemu, ktry zwielokrotnia produktywno ludzkich wysikw. Po drugie na to, e
w systemie rynkowym dziaaniami produkcyjnymi kieruje ostatecznie popyt konsumentw. To, e nie
wszystkie potrzeby czowieka mog by zaspokojone, nie wynika z wad instytucji spoecznych lub
niedostatkw systemu gospodarki rynkowej, lecz jest naturalnym elementem ludzkiej kondycji.
Przekonanie o tym, e przyroda zapewnia czowiekowi nieograniczone bogactwa, a ubstwo to
skutek nieumiejtnoci zorganizowania dobrego spoeczestwa, jest cakowicie bdne. Rajski stan
natury, przedstawiany przez reformatorw i utopistw, by w istocie stanem skrajnej ndzy
i cierpienia. Jak pisze Bentham, ubstwo nie wynika z systemu prawnego, lecz wie si
z prymitywnym stanem ludzkoci-. Nawet tym, ktrzy znajduj si na dole piramidy spoecznej.

znacznie lepiej powodzi si w systemie spoecznej wsppracy ni w innych warunkach. Oni rwnie
czerpi korzyci z funkcjonowania gospodarki rynkowej i uczestnicz w dobrodziejstwach
cywilizowanego spoeczestwa.
Dziewitnastowieczni reformatorzy nie odrzucili popularnej bajeczki o pierwotnym raju na
ziemi. Fryderyk Engels wczy j do marksistowskiego opisu ewolucji spoecznej ludzkoci. Jednak
nie stawiaj ju szczliwoci czasw aurea aetas- za wzr przebudowy struktury spoecznej
i gospodarczej. Upadkowi, ktry jest rzekomo charakterystyczny dla kapitalizmu, przeciwstawiaj
niezmcone szczcie, jakim czowiek bdzie si delektowa w socjalistycznym Elizjum przyszoci.
Socjalistyczne metody produkcji pozwol zrzuci pta, ktrymi kapitalizm krpuje rozwj si
produkcyjnych, oraz niepomiernie zwiksz wydajno pracy i pomno bogactwo. Utrzymywanie
wolnej przedsibiorczoci i prywatnej wasnoci rodkw produkcji daje korzyci wycznie maej
grupce pasoytniczych wyzyskiwaczy, krzywdzc olbrzymie rzesze ludzi pracy. Std te w systemie
rynkowym istnieje nierozwizywalny konflikt interesw kapitau i pracy. Kres tej walce
klasowej moe pooy jedynie zastpienie niesprawiedliwego, kapitalistycznego systemu produkcji
sprawiedliwym systemem organizacji spoeczestwa - socjalizmem lub interwencjonizmem
Tak filozofi spoeczn przyjmuje si dzi niemal powszechnie. Nie stworzy jej Marks, cho
swoj popularno zawdzicza ona przede wszystkim wanie pismom Marksa i marksistw.
Aprobuj j nie tylko marksici, lecz take wikszo tych partii, ktre podkrelaj swj
antymarksizm i popieraj w sowach woln przedsibiorczo. Jest to oficjalna filozofia Kocioa
katolickiego i anglikaskiego. Opowiadaj si za ni najwybitniejsi zwolennicy rnych wyzna
protestanckich i Cerkwi prawosawnej. Filozofia ta stanowi istot woskiego faszyzmu
i niemieckiego nazizmu oraz rozmaitych doktryn interwencjonistycznych. Bya rwnie podstaw
ideologii Sozialpolitik Hohenzollernw w Niemczech i pogldw francuskich rojalistw, ktrzy
dyli do restauracji dynastii Burbonw orleaskich, a take Nowego adu prezydenta Roosevelta,
nacjonalistw w Azji i Ameryce aciskiej. Rozbienoci midzy tymi partiami i frakcjami dotycz
zagadnie drugorzdnych, takich jak dogmaty religijne, instytucje konstytucyjne, polityka zagraniczna,
i oczywicie szczegw systemu, ktry ma zastpi kapitalizm Wszystkie jednak zgadzaj si co do
podstawowej tezy, e samo istnienie systemu kapitalistycznego narusza ywotne interesy olbrzymiej
wikszoci robotnikw, rzemielnikw i drobnych rolnikw. Wszystkie w imi sprawiedliwoci
spoecznej domagaj si zniesienia kapitalizmu-.
Wszyscy teoretycy socjalizmu i interwencjonizmu oraz politycy zwizani z tymi nurtami krytyk
gospodarki rynkowej opieraj na dwch bdnych zaoeniach. Bd pierwszego zaoenia polega na
braku zrozumienia, e wszystkie wysiki skierowane na zaspokojenie przyszych potrzeb, a wic
wszelkie dziaania czowieka, maj charakter spekulacyjny. Przyjmuj naiwnie, e nie moe by
adnych wtpliwoci co do metod sucych jak najlepszemu zaspokojeniu potrzeb konsumentw.
W pastwie socjalistycznym autokrata zarzdzajcy produkcj (lub centralny wieloosobowy zarzd)
nie bdzie musia spekulowa. Zastosuje po prostu te rodki, ktre bd korzystne dla jego
podwadnych. Zwolennicy gospodarki planowej nigdy nie pojli, e problem polega na takim
sposobie alokowania rzadkich czynnikw produkcji do rnych bran produkcji, aeby adne
potrzeby uwaane za mniej pilne nie pozostaway niezaspokojone z tego powodu, i czynniki
produkcji suce ich zaspokojeniu zostay wykorzystane, to znaczy zmarnowane. Tego problemu
ekonomicznego nie wolno myli z problemem technicznym. Wiedza techniczna nie zawiera
wszystkich wskazwek na temat tego, co daoby si osign w aktualnym stanie wiedzy. Nie daje

odpowiedzi na pytanie, co naley produkowa, w jakich ilociach i jakimi spord licznych


procesw technologicznych Nie mogc zrozumie tej podstawowej kwestii, zwolennicy
spoeczestwa planowego uwaaj, e jedynowadca zarzdzajcy produkcj nigdy nie popeni bdu
w swoich decyzjach W gospodarce rynkowej przedsibiorcy i kapitalici nie s w stanie unikn
powanych bdw, poniewa nie wiedz, co jest potrzebne konsumentom i co robi ich konkurenci.
Gwny zarzdca pastwa socjalistycznego bdzie nieomylny, poniewa jako jedyny bdzie wadny
okreli, co naley produkowa, a dziaania innych ludzi nie zdoaj mu przeszkodzi w realizacji
planw.
Drugi podstawowy bd, ktry popeniaj socjalistyczni krytycy gospodarki rynkowej, wynika
z faszywoci ich teorii pac. Nie rozumiej oni, e pace to cena za to, czego dokona pracownik, to
znaczy za jego wkad w przetworzenie okrelonego dobra, lub - jak chc niektrzy - za warto,
ktr doda swoj prac do wartoci uytych w produkcji materiaw. Niezalenie od tego, czy
pensja jest wypacana za czas pracy, czy za dzieo, pracodawca kupuje zawsze wykonanie zadania
i usugi pracownika, a nie jego czas. Nie jest zatem prawd, e w systemie nieskrpowanej
gospodarki rynkowej pracownik nie jest osobicie zainteresowany wykonaniem powierzonego mu
zadania. Socjalici popeniaj powany bd, twierdzc, e tych, ktrym paci si za godzin, dzie,
tydzie, miesic czy rok, do wydajnej pracy nie skania egoistyczny interes. Tym, co powstrzymuje
pracownika opacanego za czas pracy od niestarannoci i obijania si w zakadzie, nie s wzniose
ideay ani poczucie obowizku, lecz bardzo konkretny bodziec. Ten robotnik, ktry pracuje wicej
i lepiej, otrzymuje wysz zapat, a ten, ktry chce zarobi wicej, musi zwikszy nakad pracy
i jej jako. Bezwzgldni pracodawcy nie s do tego stopnia naiwni, by dawa si oszukiwa
leniwym pracownikom Nie s tak indolentni jak rzdy, ktre wynagradzaj zastpy nierobw
w urzdach. Rwnie pracownicy nie s na tyle gupi, by nie wiedzie, e lenistwo i niska wydajno
s srodze karane na rynku pracy.
Na chwiejnej podstawie bdnych wyobrae dotyczcych katalaktycznej natury pac socjalici
osnuli fantastyczne opowieci o tym, jakoby realizacja ich pomysw miaa przynie wzrost
produktywnoci pracy. Utrzymuj oni, e w kapitalizmie robotnik ma znacznie mniejszy zapa do
pracy, poniewa jest wiadom tego, i nie przypadn mu w udziale rezultaty jego pracy - cay trud
jego rk przyczynia si wycznie do powikszenia bogactwa owego pasoyta i wyzyskiwacza, jakim
jest pracodawca. Tymczasem w socjalizmie kady robotnik bdzie wiedzia, e pracuje dla dobra
spoeczestwa, ktrego jest czci. Ta wiedza da mu potn motywacj do jak najlepszej pracy, co
poskutkuje znacznym wzrostem produktywnoci pracy, a wic take przyrostem bogactwa.
Utosamienie interesw pracownika z interesami spoeczestwa socjalistycznego to czysto
prawnicza, formalna fikcja, niemajca nic wsplnego z rzeczywistoci. Powicenia, jakich
dokonuje robotnik, zwikszajc wydajno pracy, dotycz wycznie jego, podczas gdy w wzrost
wydajnoci przynosi mu jedynie nieskoczenie ma czstk korzyci zwizanych z wytworzon
dziki temu dodatkow produkcj i tylko nieznacznie zwiksza jego dobrobyt. Robotnik jako
jednostka korzysta w peni z przyjemnoci, jakie wi si z uleganiem pokusie beztroski i lenistwa,
a wynikajce z tego zmniejszenie wartoci dywidendy spoecznej uszczupla jego udziay
w minimalnym stopniu. W socjalistycznym systemie produkcji wszelkie osobiste motywy, ktrych
rdem jest w kapitalizmie egoizm, zostaj pominite, a nagradza si lenistwo i niedbalstwo.
W spoeczestwie kapitalistycznym egoizm skania pracownika do tego, by pracowa jak
najsumienniej, w socjalizmie za skutkuje nierbstwem i lenistwem. Socjalici mog nadal papla

o cudownej przemianie, ktra dokona si w naturze ludzkiej wraz z nastaniem socjalizmu, i o tym, e
maostkowy egotyzm zostanie wtedy zastpiony wzniosym altruizmem, ale nie mog ju powtarza
bujd o tym, jak wspaniae rezultaty przyniesie egoizm jednostek w socjalizmie.
Nikt rozsdny nie moe zaprzeczy, e z przedstawionych tu argumentw wynika, i
w gospodarce rynkowej wydajno pracy jest bez porwnania wysza ni byaby w socjalizmie.
Jednake konstatacji tej nie mona uzna za prakseologiczne, naukowe rozstrzygnicie sporu midzy
zwolennikami kapitalizmu i socjalizmu.
Ten, kto broni bona fid e socjalizmu, nie kierujc si fanatyzmem, uprzedzeniami i z wol,
mgby po wysuchaniu tych argumentw powiedzie: By moe P, czyli czny dochd netto
uzyskiwany w gospodarce rynkowej, jest rzeczywicie wikszy ni/?, czyli czny dochd netto
osigany w systemie socjalistycznym Jeli jednak system socjalistyczny zapewnia kademu rwny
udzia w p (mianowicie p lz = d), to wszyscy ci, ktrzy w gospodarce rynkowej osigaj dochd
mniejszy od d, skorzystaj na zastpieniu kapitalizmu przez socjalizm By moe do tej grupy naley
wikszo ludzi. W kadym razie wida wyranie, e doktryna harmonii dobrze pojtych interesw
wszystkich uczestnikw gospodarki rynkowej jest nie do utrzymania. Istnieje klasa osb, ktrych
interesy narusza samo istnienie gospodarki rynkowej; klasa ta znacznie zyskaaby na wprowadzeniu
socjalizmu. Obrocy wolnego rynku kwestionuj poprawno tego rozumowania. Uwaaj, e
p byoby na tyle mniejsze od P, i d miaoby warto nisz nawet od dochodu tych, ktrzy
w systemie rynkowym zarabiaj najgorzej. Bez wtpienia zarzut ten jest dobrze uzasadniony. Nie
opiera si on jednak na argumentacji prakseologicznej, tote brak mu niezbitej, niepodwaalnej mocy
dowodowej, ktr charakteryzuj si dowody prakseologiczne. Odwouje si do oceny istotnoci,
a wic rnicy ilociowej midzy wielkociami P i p. W sferze ludzkiego dziaania tak wiedz
dotyczc iloci zdobywa si dziki zrozumieniu, a w sferze rozumienia nie da si osign
cakowitej jednomylnoci rnych ludzi. Prakseologia, ekonomia i katalaktyka s nieprzydatne
w rozstrzyganiu takich sporw dotyczcych kwestii ilociowych
Obrocy socjalizmu mog pj nawet dalej i powiedzie: Przypumy, e w ustroju
socjalistycznym kady czowiek bdzie biedniejszy nawet od najuboszego mieszkaca kraju
kapitalistycznego. Mimo to odrzucamy gospodark rynkow, nie zwaajc na to, e zapewnia ona
kademu wicej dbr ni gospodarka socjalistyczna. Potpiamy kapitalizm ze wzgldw etycznych
jako system niesprawiedliwy i amoralny. Wolimy socjalizm z przyczyn uwaanych powszechnie za
pozaekonomiczne, i godzimy si na to, e dobrobyt jednostki si zmniejszy. Niewtpliwie ta
wyniosa obojtno wobec spraw zwizanych z dobrobytem materialnym stanowi przywilej
zarezerwowany dla intelektualistw zamknitych w wieach z koci soniowej, oderwanych od
rzeczywistoci, a take pustelnikw, ktrzy oddaj si ascezie. Tymczasem znakomita wikszo
zwolennikw socjalizmu daa si zwie iluzji, e ustrj ten zapewni im wanie wicej wygd ni
kapitalizm W kadym razie jest oczywiste, e tego rodzaju argumentw za socjalizmem nie naruszy
adne liberalne rozumowanie dotyczce wydajnoci pracy.
Gdyby przeciw planom socjalistw nie dao si wysun innych argumentw oprcz tego, e
socjalizm spowoduje spadek poziomu ycia wszystkich, a przynajmniej wikszoci ludzi, to
prakseologia nie mogaby wyda ostatecznego werdyktu Kady musiaby sam rozstrzygn spr
midzy kapitalizmem a socjalizmem na podstawie sdw wartociujcych i dotyczcych istotnoci.
Trzeba by wybiera midzy tymi systemami, tak jak dokonuje si wyborw midzy wieloma innymi
rzeczami. Nie mona by znale obiektywnego kryterium umoliwiajcego rozstrzygnicie sporu

w sposb, ktry wykluczaby sprzecznoci i byby akceptowany przez kadego zdrowego czowieka.
Konieczno ta nie przekrelaaby wolnoci wyboru i osdu jednostki. Jednak rzeczywisto jest
zupenie inna. Czowiek nie ma moliwoci wyboru jednego z tych systemw. Wsppraca ludzi
w systemie spoecznego podziau pracy jest moliwa wycznie w gospodarce rynkowej. Socjalizm
to system gospodarczej organizacji spoeczestwa, ktrego nie da si wprowadzi, poniewa brakuje
mu metody kalkulacji ekonomicznej. Tym podstawowym zagadnieniem zajmiemy si w pitej czci
ksiki.
Ustalenie tej prawdy nie jest rwnoznaczne z pomniejszeniem wartoci i siy argumentw
wysuwanych przeciw socjalizmowi, ktre opieraj si na przewidywaniu, i w socjalizmie spadnie
produktywno. Waga tego zarzutu przeciw planom socjalizmu jest tak dua, e kady rozsdny
czowiek opowie si za kapitalizmem. Nadal jednak bdzie to oznaczao wybr midzy dwoma
rnymi systemami organizacji gospodarczej spoeczestwa i opowiedzenie si za jednym z nich.
W istocie jednak taki wybr nie istnieje. Socjalizmu nie da si urzeczywistni, poniewa jego
ustanowienie jako systemu spoecznego jest poza zasigiem ludzkich moliwoci. Istnieje wybr
midzy kapitalizmem a chaosem. Ten, kto moe wybiera midzy wypiciem szklanki mleka
a wypiciem roztworu cyjanku potasu, nie wybiera midzy dwoma napojami. Jest to wybr midzy
yciem a mierci. Spoeczestwo, ktre wybiera midzy kapitalizmem a socjalizmem, nie decyduje
si na jeden z dwu systemw spoecznych, lecz dokonuje wyboru midzy wspprac spoeczn
a rozpadem spoeczestwa. Socjalizm nie jest innym moliwym rozwizaniem oprcz kapitalizmu;
jest rozwizaniem innym ni jakikolwiek system, w ktrym ludzie mog y jako istoty ludzkie.
Zadaniem ekonomii jest podkrelanie tej prawdy, podobnie jak zadaniem biologii i chemii jest
przekazywanie wiedzy o tym, e cyjanek potasu nie jest poywieniem, lecz mierteln trucizn.
Sia argumentu dotyczcego wydajnoci jest tak nieodparta, e obrocy socjalizmu musieli
porzuci dawn taktyk i posuy si nowymi metodami. Prbuj mianowicie odwrci uwag od
zagadnienia wydajnoci, podnoszc problem monopolu. Autorzy wszystkich wspczesnych
manifestw socjalistycznych rozwodz si na temat potgi monopoli. Politycy i profesorowie
przecigaj si w przedstawianiu zagroe zwizanych z monopolami. Nasze stulecie nazywa si
wiekiem kapitalizmu monopolowego. Gwnym argumentem, ktrego uywa si dzi w obronie
socjalizmu, jest powoanie si na monopol.
To prawda, e powstanie cen monopolowych (nie monopolu jako takiego, lecz cen
monopolowych) prowadzi do niezgodnoci midzy interesami monopolisty i konsumentw.
Monopolista nie wykorzystuje zmonopolizowanego dobra zgodnie z yczeniami konsumentw. Kiedy
pojawiaj si ceny monopolowe, interesy monopolistw zaczynaj growa nad interesami ogu
i demokracja rynku zostaje ograniczona. W wypadku cen monopolowych nie istnieje zgodno, lecz
konflikt interesw.
Mona podway te twierdzenia w odniesieniu do cen monopolowych artykuw objtych
patentami lub prawami autorskimi. Mona podnosi argument, e gdyby nie przepisy dotyczce
patentw i praw autorskich, to nigdy nie powstayby ksiki, utwory muzyczne i wynalazki, ktre
teraz s tymi prawami objte. Konsumenci pac ceny monopolowe za rzeczy, ktrych nie mogliby
wcale kupi, gdyby miay one ceny konkurencyjne. Moemy jednak pomin to zagadnienie. Ma ono
niewiele wsplnego z dzisiejszym wielkim sporem dotyczcym monopolu. Kiedy mwi si
o problemach zwizanych z monopolami, zakada si, e w nieskrpowanej gospodarce rynkowej
panuje powszechna i nieuchronna tendencja do tego, eby ceny konkurencyjne zastpowa

monopolowymi. Jest to rzekomo cecha charakterystyczna dojrzaego bd pnego kapitalizmu.


Niezalenie od tego, jak si oceni warto twierdze ekonomistw klasycznych na temat harmonii
dobrze pojtych interesw, dzi kwestia takiej harmonii ju nie istnieje.
Jak ju podkrelalimy, taka tendencja do monopolizacji nie wystpuje. Rzeczywicie, wiele
towarw w rnych krajach ma ceny monopolowe, a ponadto niektre artykuy s sprzedawane po
takich cenach na rynku wiatowym Jednak niemal wszystkie ceny monopolowe to skutek ingerencji
rzdu w gospodark. Nie powstay one w wyniku swobodnej gry rnych czynnikw wystpujcych
na wolnym rynku. Nie s produktem kapitalizmu, lecz nastpstwem prb przeciwstawienia si siom
okrelajcym wysoko cen rynkowych. Mwienie o kapitalizmie monopolistycznym to przeinaczanie
faktw. Naleaoby raczej mwi o monopolistycznym interwencjonizmie lub etatyzmie.
Mniejsze znaczenie maj ceny monopolowe, ktre pojawiyby si rwnie na rynku
nieskrpowanym i niesabotowanym przez ingerencj rzdw rnych pastw oraz zmowy midzy
rzdami. Chodzi tu o okrelone surowce, ktre wystpuj w niewielu miejscach wiata, oraz lokalne
monopole ograniczonej przestrzeni. Co prawda w ich wypadku ceny monopolowe mona uzyska
nawet bez dziaa rzdu sucych ich bezporedniemu lub poredniemu ustanowieniu. Trzeba
pamita, e suwerenno konsumentw jest niedoskonaa, a funkcjonowanie demokratycznego
procesu rynkowego ma swoje ograniczenia. Nawet na rynku nieskrpowanym i niesabotowanym
przez ingerencj rzdu z rzadka pojawiaj si mao istotne sprzecznoci midzy interesami
wacicieli czynnikw produkcji a interesami reszty ludzi. Jednakowo istnienie tych antagonizmw
w najmniejszym stopniu nie osabia harmonii interesw wszystkich ludzi, jeli chodzi o utrzymanie
gospodarki rynkowej. Gospodarka rynkowa to jedyny system gospodarczej organizacji
spoeczestwa, ktry moe funkcjonowa - i funkcjonowa - w rzeczywistoci. Socjalizm nie daje
si urzeczywistni, poniewa brak mu zdolnoci wypracowania metody kalkulacji ekonomicznej.
Interwencjonizm musi doprowadzi do takiego stanu rzeczy, ktry z punktu widzenia jego
zwolennikw bdzie mniej podany od warunkw charakterystycznych dla nieskrpowanej
gospodarki rynkowej, jakie w stan miaby zastpi. Co wicej, interwencjonizm doprowadza do
wasnego upadku, gdy tylko przekroczy wskie ramy, w ktrych moe funkcjonowa. W tej sytuacji
jedynym systemem spoecznym, ktry zachowuje i rozwija spoeczny podzia pracy, jest gospodarka
rynkowa. Wszyscy, ktrzy nie chc dopuci do zaamania wsppracy spoecznej i powrotu
warunkw charakterystycznych dla prymitywnego barbarzystwa, maj interes w tym, eby
gospodarka rynkowa trwaa.
Analizy ekonomistw klasycznych dotyczce harmonii dobrze pojtych interesw zawieray
bd polegajcy na przeoczeniu tego, e demokratyczny proces rynkowy jest niedoskonay, gdy
w pewnych, mao istotnych wypadkach nawet w nieskrpowanej gospodarce rynkowej mog pojawi
si ceny monopolowe. Jednak przyczyn znacznie powani ej szych mankamentw ich teorii byo to, e
nie dostrzegali, i systemu socjalistycznego nie da si uzna za system spoecznej organizacji, i nie
potrafili wyjani, dlaczego jest to niemoliwe. Doktryn harmonii interesw oparli oni na bdnym
zaoeniu, jakoby nie istniay wyjtki od reguy, e waciciele rodkw produkcji s zmuszeni przez
proces rynkowy do wykorzystywania swojej wasnoci wedle ycze konsumentw. Dzi doktryn t
trzeba oprze na wiedzy, e w socjalizmie niemoliwa jest kalkulacja ekonomiczna.

4. Wasno prywatna

Prywatna wasno rodkw produkcji to podstawowa instytucja gospodarki rynkowej.


Obecno tej instytucji charakteryzuje gospodark rynkow jako tak. Tam, gdzie jej brak, nie ma
mowy o gospodarce rynkowej.
Wasno oznacza cakowite wadanie zastosowaniami, w ktrych moe by uyte dane dobro.
Nie naley myli tego katalaktycznego pojcia posiadania i praw wasnoci z prawn definicj
zawart w przepisach rnych krajw. Pomys zdefiniowania prawniczego pojcia wasnoci w taki
sposb, eby waciciel mia pen ochron rzdowego aparatu przymusu i przemocy, zrodzi si
w gowach ustawodawcw i sdziw. Ochrona ta miaa uniemoliwi naruszanie praw waciciela
przez innych. W tej mierze, w jakiej w cel by realizowany, prawna koncepcja praw wasnoci bya
zgodna z ich koncepcj katalaktyczn. Dzi jednak istnieje tendencja do zniesienia instytucji
wasnoci prywatnej przez wprowadzenie zmiany w przepisach okrelajcych zakres dziaa, jakie
waciciel moe podj w odniesieniu do rzeczy, ktre s jego wasnoci. Tendencja ta jest
charakterystyczna dla programw rnych szk chrzecijaskiego socjalizmu i narodowego
socjalizmu. Niewielu zwolennikw tych szk wykazao si takim zapaem jak nazistowski filozof
Othmar Spann. Owiadczy otwarcie, e realizacja jego planw doprowadziaby do sytuacji,
w ktrej instytucj wasnoci prywatnej utrzymywaoby si wycznie w znaczeniu formalnym,
podczas gdy w istocie istniaaby jedynie wasno publiczna. Trzeba o tym pamita, by unikn
rozpowszechnionych bdw i nieporozumie. Zajmujc si wasnoci prywatn, katalaktyka
zajmuje si wadaniem, a nie terminologi, ideami i definicjami ze sfery prawa. Wasno prywatna
oznacza, e o sposobie wykorzystania okrelonych czynnikw produkcji decyduje waciciel.
Wasno publiczna za - e robi to rzd.
Wasno prywatna to wynalazek czowieka. Nie pochodzi od Boga. Pojawia si
w pocztkowym okresie historii, kiedy ludzie wasnymi siami i z wasnego nadania przywaszczali
sobie to, co wczeniej nie byo niczyj wasnoci. Kolejnych wacicieli wielokrotnie pozbawiano
tego, co do nich naleao, przez wywaszczenie. U rde wasnoci prywatnej mona dostrzec
dziaania, ktre byy z pewnoci bezprawne. Mona powiedzie, e kady waciciel to bezporedni
lub poredni spadkobierca tych, ktrzy nabyli wasno przez samowolne przywaszczenie rzeczy
niczyich lub odebranie ich sil poprzedniemu wacicielowi.
Jednakowo to, e z formalnoprawnego punktu widzenia rdem kadej wasnoci jest
samowolne przywaszczenie lub przywaszczenie z uyciem przemocy, nie odgrywa adnej roli
w systemie rynkowym W gospodarce rynkowej wasno prywatna nie wie si ju ze swoim
dawnym pochodzeniem Owe wydarzenia z odlegej przeszoci, gince w mroku dziejw, nie maj
dzi adnego znaczenia, gdy w nieskrpowanej gospodarce rynkowej konsumenci co dzie na nowo
decyduj o tym, kto powinien by wacicielem i jak duo powinien posiada. Konsumenci
przydzielaj wadanie nad rodkami produkcji tym, ktrzy wiedz, jak ich uy, by moliwie
najlepiej zaspokoi ich najpilniejsze potrzeby. Jedynie z formalnoprawnego punktu widzenia mona
uwaa wacicieli za spadkobiercw tych, ktrzy co przywaszczyli lub zagrabili. W istocie s to
penomocnicy konsumentw, ktrych funkcjonowanie rynku zmusza do jak najlepszego ich
obsuenia. W kapitalizmie wasno prywatna to ukoronowanie samostanowienia konsumentw.
Wasno prywatna ma zupenie inne znaczenie w spoeczestwie rynkowym ni w systemie
autarkicznych gospodarstw domowych. Jeli kada rodzina jest ekonomicznie samowystarczalna, to
rodki produkcji su wycznie wacicielowi. Tylko on czerpie korzyci z posugiwania si nimi.
W systemie rynkowym waciciele kapitau i ziemi mog korzysta ze swej wasnoci jedynie przez

uycie jej do zaspokojenia potrzeb innych ludzi. Aby mie jakkolwiek korzy z jej posiadania,
musz usugiwa konsumentom To, e maj rodki produkcji, zmusza ich do speniania ycze ogu.
Wasno ma warto jedynie dla tych, ktrzy wiedz, jak jej uy, by konsumenci skorzystali na tym
moliwie najwicej. Wasno peni funkcj spoeczn.

5. Konflikty naszych czasw


W powszechnej opinii rde konfliktw prowadzcych dzi do wojen domowych
i midzypastwowych naley upatrywa w cieraniu si interesw ekonomicznych, ktre jest
rzekomo nierozerwalnie zwizane z gospodark rynkow. Wojna domowa to bunt wyzyskiwanych
mas przeciw klasom wyzyskujcym. Wojna midzy pastwami to rewolta narodw, ktre nic nie
maj, przeciw tym, ktre przywaszczyy sobie niesprawiedliwie du cz surowcw naturalnych
i kierujc si niepohamowan chciwoci, chciayby przej jeszcze wicej bogactw majcych
przecie suy wszystkim Ten, kto mimo to nadal mwi o harmonii dobrze pojtych interesw, jest
albo kretynem, albo nikczemnym apologet jawnie niesprawiedliwego systemu spoecznego. Kady
inteligentny i uczciwy czowiek widzi, e nierozwizywalne konflikty na tle interesw materialnych,
ktre mona rozstrzygn jedynie za pomoc walki zbrojnej, to cecha naszych czasw.
Nie ulega wtpliwoci, e nasze czasy obfituj w konflikty, ktre skutkuj wojnami, ale
konflikty te nie s wynikiem funkcjonowania nieskrpowanego rynka Mona je nazwa konfliktami
ekonomicznymi, bo dotycz tej sfery ludzkiego dziaania, ktr w mowie potocznej okrela si jako
sfer dziaa ekonomicznych. Byoby jednak powanym bdem wyciga std wniosek, e rdem
owych antagonizmw s warunki, jakie powstaj w systemie rynkowym Ich rdem nie jest
kapitalizm, lecz wanie antykapitalistyczna polityka, ktra ma utrudni jego funkcjonowanie. S
skutkiem ingerencji rzdu w gospodark, barier w handlu i migracji oraz dyskryminowania
zagranicznej siy roboczej, a take zagranicznych produktw i kapitau.
aden z tych konfliktw nie mgby powsta w nieskrpowanej gospodarce rynkowej.
Wyobramy sobie wiat, w ktrym kady mgby y i pracowa jako przedsibiorca lub zatrudni
si w wybranym przez siebie zawodzie w miejscu, ktre by sobie wybra, a nastpnie zastanwmy
si, ktre z opisanych tu konfliktw nadal by istniay. Wyobramy sobie wiat, w ktrym respektuje
si zasad prywatnej wasnoci rodkw produkcji, taki wiat, w ktrym nie istniej instytucje
hamujce mobilno kapitau, pracy i towarw, a prawa, sdy i urzdnicy administracyjni nie
dyskryminuj jednostek czy grup mieszkacw danego kraju lub obcokrajowcw. Wyobramy sobie,
e rzdy zajmuj si tam wycznie ochron ycia, zdrowia i wasnoci jednostki przed agresj
z uyciem siy i podstpu. W takim wiecie granice istniejce na mapie nie przeszkadzaj w tym,
eby kady mg dy do tego, co w jego odczuciu uczyni go zamoniejszym Narody nie s
zainteresowane powikszeniem terytorium swj ego pastwa, bo nie daje to adnych korzyci. Podbj
nie opaca si, a wojny staj si zbyteczne.
Przed pojawieniem si liberalizmu i powstaniem nowoczesnego kapitalizmu ludzie najczciej
konsumowali tylko to, co mona byo wyprodukowa z surowcw naturalnych dostpnych w ich
najbliszym otoczeniu. Rozwj midzynarodowego podziau pracy zmieni to radykalnie. ywno
i surowce s importowane z odlegych krajw i przeznaczane do masowej konsumpcji. Najbardziej
rozwinite kraje europejskie mogyby si oby bez importu tych towarw jedynie za cen znacznego
obnienia poziomu ycia. Musz paci za niezbdne dostawy mineraw, drewna, ropy naftowej,

zboa, tuszczu, kawy, herbaty, kakao, owocw, weny i baweny, eksportujc towary przemysowe,
wyprodukowane w wikszoci z importowanych surowcw. Polityka protekcjonizmu prowadzona
przez kraje produkujce te surowce godzi w ywotne interesy pastw, ktre je importuj.
Dwiecie lat temu Szwedom czy Szwajcarom byo waciwie obojtne, czy kraje
pozaeuropejskie efektywnie wykorzystuj swoje zoa surowcw. Dzi jednak zacofanie gospodarcze
pastwa, ktre ma bogate zoa surowcw, uderza w interesy tych, ktrzy mogliby y lepiej, gdyby
wykorzystywano te surowce w odpowiedniejszy sposb. Zasada nieograniczonej suwerennoci
kadego pastwa - w wiecie, w ktrym ingerencja rzdu w gospodark je st zjawiskiem
powszechnym - stanowi wyzwanie dla innych krajw. Konflikt midzy posiadajcymi
a nieposiadajcymi jest konfliktem realnym Wystpuje on jednak wycznie w wiecie, w ktrym
kady suwerenny rzd moe bez przeszkd narusza interesy dowolnego narodu - rwnie wasnego
- przez pozbawianie konsumentw korzyci, jakie mogliby oni czerpa z lepszej eksploatacji
surowcw znajdujcych si w ich kraju. Do wojen nie przyczynia si suwerenno jako taka, lecz
suwerenno rzdw, ktre nie do koca przestrzegaj zasad gospodarki rynkowej.
Liberalizm nigdy nie budowa swoich nadziei na zniesieniu suwerennoci rzdw narodowych,
gdy prowadzioby to do niekoczcych si wojen. Jego celem jest upowszechnienie idei wolnoci
gospodarczej. Gdyby wszyscy stali si liberaami i zrozumieli, e wolno gospodarcza suy
najlepiej ich interesom, suwerenno narodw nie powodowaaby konfliktw i wojen. Trwaego
pokoju nie zapewni midzynarodowe traktaty i pakty ani midzynarodowe trybunay i organizacje,
takie jak Liga Narodw czyjej spadkobierczyni. Organizacja Narodw Zjednoczonych Jeli zasada
wolnego rynku jest powszechnie akceptowana, to takie prodki nie s konieczne. Jeli natomiast
zasad t si naruszy, to bd nieskuteczne. Trway pokj mona osign jedynie przez zmian
ideologii. Dopki ludzie bd wierzy w dogmat Montaignea i hodowa przekonaniu, e zamono
osiga si jedynie kosztem innych narodw, dopty czas pokoju bdzie suy jedynie
przygotowaniom do nastpnej wojny.
Nacjonalizmu gospodarczego nie da si pogodzi z trwaym pokojem Tymczasem jest on
nieunikniony tam, gdzie rzd ingeruje w gospodark. Gdzie nie ma wolnego handlu wewntrznego,
tam nieuchronnie pojawia si protekcjonizm Tam gdzie rzd ingeruje w gospodark, wolny handel
nawet w perspektywie krtkookresowej uniemoliwiby osignicie celw, ktrym su rne
rozwizania interwencjonistyczne.
udz si ci, ktrzy sdz, e jaki kraj bdzie wiecznie tolerowa polityk innych krajw,
godzc w ywotne interesy jego obywateli. Wyobramy sobie, e ONZ powoano do ycia w 1600
roku, a jej czonkami zostay midzy innymi indiaskie plemiona Ameryki Pnocnej, co
sankcjonowaoby ich niepodlego. Indianie mieliby prawo zabroni obcym wstpu na swoje
terytoria i eksploatacji znajdujcych si tam bogatych z surowcw, mimo e sami nie umieliby
z nich korzysta. Czy mona uwierzy w to, e jakie midzynarodowe pakty lub gwarancje naprawd
powstrzymayby Europejczykw przed inwazj na te tereny?
Wiele najbogatszych z rnych mineraw znajduje si w regionach, ktrych mieszkacy nie
maj odpowiedniej wiedzy, s zbyt pasywni lub za mao rozgarnici, eby wykorzysta bogactwo
otrzymane od natury. Jeli rzdy tamtejszych krajw uniemoliwiaj innym pastwom eksploatacj
z lub prowadz tak nieprzewidywaln polityk wewntrzn, e wszelkie inwestycje zagraniczne
s ryzykowne, to dziaaj na szkod tych wszystkich narodw, ktre mogyby zwikszy swj
dobrobyt dziki odpowiedniemu wykorzystaniu owych z. Nie ma znaczenia, czy polityka tych

rzdw wynika z zacofania kulturowego, czy z przyjcia modnych idei interwencjonizmu


i nacjonalizmu gospodarczego, gdy skutek jest ten sam
Mylenie yczeniowe nie zlikwiduje konfliktw. Aby zapanowa trway pokj, niezbdna jest
zmiana ideologii. Przyczyn wojen jest filozofia gospodarcza, ktr podzielaj niemal wszystkie
rzdy i partie na wiecie. Zgodnie z t filozofi przyj si pogld, e w nieskrpowanej gospodarce
rynkowej midzy interesami rnych krajw wystpuj nierozwizywalne konflikty. Wolny rynek
wyrzdza spoeczestwu szkod, prowadzi do jego zuboenia. Obowizkiem rzdu jest
przeciwstawienie si tym niekorzystnym zjawiskom przez wprowadzenie barier w handlu. Na
potrzeby tych rozwaa moemy pomin to, e protekcjonizm godzi rwnie w interesy krajw,
ktre go stosuj. Jednak protekcjonizm niewtpliwie jest wymierzony w interesy innych pastw
i rzeczywicie je narusza. Zudne jest oczekiwanie, e narody, ktre na tym cierpi, bd biernie
toleroway protekcjonizm innych krajw, jeli s przekonane, e dysponuj wystarczajco du si
militarn, by si mu przeciwstawi. Filozofia protekcjonizmu to filozofia wojny. Wspczesne wojny
nie s wynikiem odstpstwa od powszechnie panujcych doktryn ekonomicznych. Przeciwnie,
stanowi nieuchronny rezultat konsekwentnego zastosowania tych doktryn.
Liga Narodw rozpada si nie dlatego, e bya niewaciwie zorganizowana, lecz dlatego, e
brakowao jej ducha prawdziwego liberalizmu. Liga bya zrzeszeniem rzdw hodujcych idei
nacjonalizmu gospodarczego, ktre postpoway zgodnie z zasadami wojny gospodarczej. Delegaci
pastw czonkowskich oddawali si czysto akademickim dysputom o dobrej woli narodw, podczas
gdy rzdy, ktre reprezentowali, dziaay na szkod innych pastw. Dwudziestoletni okres istnienia
Ligi by naznaczony bezwzgldn gospodarcz walk midzy wszystkimi pastwami. Protekcjonizm
celny przed 1914 rokiem by w istocie agodny w porwnaniu z tym, jaki praktykowano w latach
dwudziestych i trzydziestych, kiedy wprowadzano embarga, ograniczenia ilociowe w handlu,
restrykcje w obrocie walutowym, dewaluacj pienidza itd .
Perspektywy, jakie ma przed sob ONZ, s niewiele lepsze, a by moe nawet znacznie gorsze.
Kade pastwo uwaa, e import, zwaszcza import dbr wytworzonych, to klska. Celem niemal
wszystkich krajw jest niedopuszczenie do tego, eby na rynek trafiay towary z innych pastw.
Niemal wszystkie kraje broni si przed widmem niekorzystnego bilansu handlowego. Nie chc
wsppracy i broni si przed jej rzekomymi zagroeniami.
- Zob. Michel de Montaigne. Prby. tum. Tadeusz Boy-eleski, t. 1, s. 226. August Oncken, Geschichte der Nationalkonomie,
Leipzig 1902, s. 152-153; Eli F. Heckscher, Mercantilism, tum M. Shapiro, London 1935, t. 2, s. 26-27.
9
- Zob. Louis-Napoleon Bonaparte, Extinction du pauperisme , Paris 1848, s. 6.
O

- Tymi sowami Herbert G. Wells {The Worm o f William Clissold, ks. 4, r. 10) przedstawia pogld typowego przedstawiciela
arystokracji brytyjskiej.

- Teoria Malthusa ma oczywicie charakter biologiczny, a nie prakseologiczny. Jednak jej znajomo jest w prakseologii niezbdna po to,
by na zasadzie kontrastu zademonstrowa istotne cechy ludzkiego dziaania. IMie zauwayy tego nauki przyrodnicze, wic luk t musieli
wypeni ekonomici. Historia teorii ludnociowej podwaa rwnie rozpowszechniony mit, jakoby nauki dotyczce ludzkiego dziaania
byy zacofane i musiay wspiera si naukami przyrodniczymi.
- Rwnie Malthus posugiwa si tym okreleniem, nie nadajc mu charakteru oceny czy osdu etycznego. Zob. James Bonar, Malthns
and His Work, London 1885, s. 53. Zamiast sformuowania hamulce moralne mona by te uy okrelenia hamulce prakseologiczne.
- Dobrze pojte interesy mona tez nazwa interesami w duszej perspektywie.
H

- Zob. Jeremy Bentham, Principles o f the Civil Code, w: Works, t. 1, s. 309.


- wiek zloty (lac.)
- Oficjalne stanowisko Kocioa katolickiego zawiera encyklika papiea Piusa XI Quadragesima anno (1931). Stanowisko Kocioa

anglikaskiego prezentuje arcybiskup Canterbury William Tempie w ksice Christianity and the Social Order (Penguin Special, 1942).
Podsumowaniem pogldw protestantyzmu w Europie kontynentalnej jest ksika Emila Brunnera Gerechtigkeit: eine Lehre von den
Grundsetzen der Gesellschaftsordnung, Ziirich 1943. Wanym dokumentem jest rozdzia The Church and Disorder o f Society
projektu raportu przygotowanego przez wiatow Rad Kociow we wrzeniu 1948 r. Raport zawiera zalecenia dla 150 rnych
wyzna reprezentowanych w Radzie. Z pogldami Nikoaja Bierdiajewa, najwybitniejszego apologety Cerkwi rosyjskiej, mona
zaznajomi si z jego ksiki rda i sens komunizmu rosyjskiego, tum i opra. Henryk Paprocki, Kty 2005, zw. s. 124-126 i 131.
Czsto twierdzi si, e istotna rnica midzy marksistami a innymi partiami socjalistw i interwencjonistw polega na tym, e marksici
opowiadaj si za walk klas, podczas gdy przedstawiciele pozostaych nurtw uwaaj walk klas za poaowania godny skutek
merozwizywalnego konfliktu interesw klasowych, immanentnej cechy kapitalizmu, i chc przezwyciy ten konflikt przez
wprowadzenie zalecanych przez siebie reform Tymczasem marksici nie gosz walki klas dla niej samej, lecz uwaaj, e ma ona sens
jedynie dlatego, i za jej spraw siy produkcji'5, owe tajemnicze siy kierujce ewolucj czowieka, doprowadz do powstania
spoeczestwa bezklasowego, w ktrym nie bdzie ani klas, ani konfliktw klasowych.
Pene wyjanienie tego zudzenia zawiera dowd niemoliwoci kalkulacji ekonomicznej w socjalizmie. Zob. cz pita.
JJ-Zob. s. 510-511.
i o

Najwybitniejszym gosicielem tej doktryny by John Stuart Mili {Zasady ekonomii politycznej, tum. Edward Taylor, Warszawa 1966,
s. 328). Mili posuy si t doktryn wycznie po to, by podway jeden z zarzutw wysuwanych przeciw socjalizmowi, a mianowicie
twierdzenie, e wyeliminowanie pobudki egoistycznej spowoduje zmniejszenie produktywnoci pracy. Mili nie by na tyle naiwny, eby
twierdzi, i wydajno pracy w socjalizmie wzronie wielokrotnie. Zob. Ludwig von Mises, Socialism, s. 173-181, gdzie autor
przeprowadza analiz rozumowania Milla i je obala.
13
Do tego sposobu rozumowania odwoywali si zwaszcza zwolennicy socjalizmu chrzecijaskiego. Marksici zalecali wprowadzenie
socjalizmu, utrzymujc, e za jego spraw wielokrotnie zwikszy si produkcja i nastpi niesychany wzrost bogactwa wszystkich ludzi.
Dopiero niedawno zmienili oni swoj taktyk. Gosz, e robotnik rosyjski jest szczliwszy od amerykaskiego, mimo e jego poziom
ycia jest znacznie niszy. wiadomo, e yje w sprawiedliwym ustroju, rekompensuje mu z nawizk wszelkie trudnoci materialne.
Zob. s. 312.
Zob. cz szsta.
Othmar Spann, Der wahre Staat, Leipzig 1921, s. 249.
12 Zob. s. 312-315 i 694-696.
1O

Ocen bezowocnych wysikw Ligi, ktre miay pooy kres wojnie gospodarczej, zawar William E. Rappard w Le Nationalisme
economique et la Societe des Nations, Paris 1938.

Cz pita

Wsppraca spoeczna bez rynku

XXV. KONSTRUKCJA MYLOWA SPOECZESTWA


SOCJALISTYCZNEGO
1. Historyczne pochodzenie idei socjalizmu
Kiedy w XVTII wieku filozofowie spoeczni kadli podwaliny prakseologii i ekonomii, mieli do
czynienia z niemal powszechnie przyjmowanym i niekwestionowanym przeciwstawieniem
maostkowych, egoistycznych jednostek oraz pastwa jako przedstawiciela interesw caego
spoeczestwa. Wtedy jednak proces wywyszania ludzi zarzdzajcych spoecznym aparatem
przymusu i przemocy do godnoci bogw jeszcze si nie zakoczy. Mwic o rzdzie, ludzie nie
mieli na myli quasi-teologicznego wyobraenia wszechmocnego i wszechwiedzcego bstwa,
doskonaego ucielenienia wszelakich cnt. Myleli o konkretnych rzdach, ktre dziaay na scenie
politycznej; o rozmaitych suwerennych bytach, ktrych ksztat terytorialny by wynikiem krwawych
wojen, dyplomatycznych intryg, dynastycznych maestw i sukcesji; o ksitach, ktrych majtek
prywatny i osobiste dochody w wielu krajach nie byy jeszcze oddzielone od skarbu pastwa;
o republikach oligarchicznych, takich jak Wenecja i cz kantonw Szwajcarii, w ktrych
nadrzdnym celem uprawiania polityki byo pomnaanie bogactwa rzdzcej arystokracji. Interesy
tych wadcw byy sprzeczne z interesami ich egoistycznych poddanych, skupionych wycznie na
deniu do wasnego szczcia; byy take sprzeczne z interesami rzdw innych pastw, ktre
szukay okazji do zdobycia upw i powikszenia terytorium Autorzy ksiek o tematyce politycznej,
podejmujcy zagadnienia zwizane z tymi antagonizmami, chtnie opowiadali si po stronie rzdu
wasnego kraju. Zakadali po prostu, e rzdzcy s obrocami interesw ogu, a owe interesy
nieuchronnie stoj w sprzecznoci z interesami jednostek. Ograniczajc egoizm poddanych, rzdy
dziaay dla dobra caego spoeczestwa i przeciwstawiay si deniom sucym osigniciu
maych celw jednostek.
Filozofia liberalna odrzucia ten sposb mylenia. Z jej punktu widzenia w systemie
nieskrpowanej gospodarki nie istnieje konflikt dobrze pojtych interesw. Interesy obywateli nie s
sprzeczne z interesami narodu, a interesy jednych krajw nie kc si z interesami innych.
Jednak wykazujc suszno tej tezy, filozofowie liberalni sami przyczynili si w istotny sposb
do utrwalenia pojcia pastwa o cechach boskich. W swoich badaniach odnosili si do idealnego
wyobraenia pastwa, a nie do pastw istniejcych w rzeczywistoci. Skonstruowali nieokrelony
obraz rzdu, ktrego jedynym celem jest uszczliwienie obywateli. Idea ten nie mia oczywicie
odpowiednika w Europie za ancien regime. Byy to bowiem czasy, kiedy niektre ksistwa
niemieckie sprzedaway swoich obywateli jak bydo do armii innych krajw; kiedy niejeden krl
wykorzystywa kad okazj, by najecha sabszych ssiadw; kiedy doszo do dramatu rozbiorw
Polski; kiedy Francj rzdzili kolejno najwiksi hulacy stulecia, regent Filip Orleaski i Ludwik XV;
kiedy Hiszpani rzdzi grubiaski kochanek wiaroomnej krlowej. Mimo to liberalni filozofowie
zajmuj si wycznie pastwem, ktre nie ma nic wsplnego z rzdami skorumpowanych dworw

i arystokratw. Z ich pism wyania si pastwo rzdzone przez doskona nadludzk istot, krla,
ktrego jedyn trosk jest zapewnienie dobrobytu swoim poddanym Wychodzc z takiego zaoenia,
owi autorzy stawiaj pytanie, czy dziaania pojedynczych obywateli pozostawionych bez nadzoru
jakiej wadzy zmierzayby w kierunku, ktrego w dobry, mdry krl by sobie nie yczy. Liberalny
filozof odpowiada na takie pytanie przeczco. Przyznaje, e przedsibiorcy s egoistyczni i kieruj
si chci zysku, ale w gospodarce rynkowej zysk mog osign jedynie pod warunkiem, e
moliwie najlepiej zaspokoj najpilniejsze potrzeby konsumentw. Cele przedsibiorcy nie rni
si od celw doskonaego krla. Przecie dobry krl rwnie dy wycznie do takiego
wykorzystania rodkw produkcji, ktre zapewni konsumentom moliwie najwiksz satysfakcj.
Jest oczywiste, e rozumowanie to wprowadza do analizy rozwaanych zagadnie sdy
wartociujce i polityczne oceny. w paternalistyczny monarcha to tylko lustrzane odbicie
ekonomisty, ktry za pomoc tej sztuczki wasnym sdom wartociujcym nadaje rang powszechnie
obowizujcych norm dla absolutnych, wiecznych wartoci. Autor utosamia si z doskonaym
krlem, a cele, ktre by sam wybra, gdyby dysponowa krlewsk wadz, nazywa dobrobytem,
dobrem ogu, produktywnoci o charakterze volkswirtschaftliche, przeciwstawiajc je celom, do
jakich d egoistyczne jednostki. Jest tak naiwny, e nie dostrzega, i w hipotetyczny przywdca
pastwa to tylko hipostaza jego subiektywnych sdw wartociujcych. Cieszy si, sdzc, e odkry
niepodwaaln norm dobra i za. Ego autora, w kostiumie dobrodusznego, opiekuczego autokraty,
zostaje wyniesione na otarz jako gos absolutnego prawa moralnego.
Istot konstrukcji mylowej idealnego krlewskiego reimu jest to, e wszyscy obywatele
takiego pastwa bezwarunkowo podlegaj autorytarnej wadzy. Krl wydaje rozkazy, a wszyscy go
suchaj. To nie jest gospodarka rynkowa. Nie ma tu miejsca na prywatn wasno rodkw
produkcji. Zachowane s okrelenia charakterystyczne dla gospodarki rynkowej, ale
w rzeczywistoci nie istnieje tutaj prywatna wasno rodkw produkcji, nie ma transakcji kupna
i sprzeday ani rynkowych cen. Produkcj nie kieruj zachowania konsumentw widoczne na rynku,
lecz autorytarne dekrety. Wadca przydziela kademu jego miejsce w systemie spoecznego podziau
pracy, okrela, co naley produkowa, oraz jak i co ma konsumowa kady poddany. Dzi mona by
tak gospodark nazwa niemieck odmian ustroju socjalistycznego1.
Teraz ekonomici porwnuj ten hipotetyczny system, ktry - jak sdz - uosabia samo prawo
moralne, z gospodark rynkow. O gospodarce rynkowej mog w najlepszym razie powiedzie, e
nie prowadzi do takiego stanu rzeczy, ktry rniby si od stanu, jaki si wytwarza, gdy rzdzi
autorytarny wadca. Oceniaj j dobrze jedynie dlatego, e wydaje im si, i ostatecznie prowadzi do
takich samych rezultatw, do jakich dyby doskonay wadca. Jak wida, proste utosamienie tego,
co moralnie dobre i waciwe z ekonomicznego punktu widzenia, z zamiarami totalitarnego dyktatora
(takiego zabiegu dokonuj zwolennicy planowania i socjalizmu) przez wielu dawnych liberaw nie
byo kwestionowane. Mona nawet stwierdzi, e wywoali oni to nieporozumienie, zastpujc zych,
pozbawionych skrupuw despotw i politykw realnego wiata idealnym wyobraeniem
doskonaego pastwa. Oczywicie, liberalny myliciel traktowa owo doskonae pastwo wycznie
jako pomocnicze narzdzie rozumowania, pewien model, z ktrym porwnywa funkcjonowanie
gospodarki rynkowej. Jednak mona si byo spodziewa, e kto w kocu zapyta, dlaczego nie
przenie tego idealnego pastwa z krlestwa myli do sfery realnej.
Wszyscy dawni reformatorzy spoeczni chcieli zbudowa dobre spoeczestwo przez odebranie
caej wasnoci prywatnej i jej rozdanie. Wszyscy powinni dosta po rwno, a wadza musi stale

czuwa, eby taki egalitarny system si utrzyma. Planw tych nie dao si zrealizowa, kiedy
pojawiy si przedsibiorstwa produkcyjne, kopalnie i firmy transportowe dziaajce na wielk
skal. Nie da si podzieli wielkiego zakadu na rwne czci i rozda wszystkim2. Nastpnie
tradycyjny program redystrybucji zastpiono pomysem uspoecznienia. Naleao odebra rodki
produkcji, a wtedy redystrybucja stawaa si zbdna. Wszystkimi fabrykami i gospodarstwami
rolnymi miao zarzdza samo pastwo.
Taki wniosek stawa si logicznie nieuchronny odkd zaczto przypisywa pastwu
doskonao nie tylko moraln, lecz take intelektualn. Liberalni filozofowie opisywali swoje
wyimaginowane pastwo jako byt altruistyczny, cakowicie zaangaowany w dziaania na rzecz jak
najwikszego wzrostu dobrobytu obywateli. Odkryli, e w systemie gospodarki rynkowej egoizm
obywateli musi doprowadzi do takich samych rezultatw, do jakich dyoby altruistyczne pastwo.
Wanie to uwaali za argument przemawiajcy za tym, e system rynkowy naley utrzyma.
Odmienne wnioski pojawiy si dopiero wtedy, gdy pastwu oprcz najlepszych intencji zaczto
przypisywa take wszechwiedz. Takie zaoenie wymuszao konkluzj, e nieomylne pastwo jest
w stanie lepiej zarzdza produkcj ni omylne jednostki. Uniknie przecie tych wszystkich bdw,
ktre czsto obracaj wniwecz dziaania przedsibiorcw i kapitalistw. Nie bdzie ju chybionych
inwestycji ani trwonienia rzadkich czynnikw produkcji. Bogactwo zostanie pomnoone. Anarchia
produkcji wydaje si marnotrawstwem, kiedy porwna si j z planowaniem wszechwiedzcego
pastwa. Socjalistyczna organizacja produkcji jest zatem jedynym rozsdnym systemem,
a gospodarka rynkowa to uosobienie bezrozumnoci. Z perspektywy racjonalnych obrocw
socjalizmu gospodarka rynkowa to po prostu niezrozumiaa aberracja, ktrej ulega ludzko.
Z punktu widzenia tych, ktrzy hoduj historycyzmowi, gospodarka rynkowa jest systemem
spoecznym charakterystycznym dla niszego poziomu ewolucji czowieka. System ten zostanie
wyeliminowany w wyniku nieuchronnego procesu postpu, by ustpi miejsca lepszemu systemowi
socjalistycznemu. Dla obydwu sposobw mylenia wsplne jest przekonanie, e sam rozum sugeruje,
by przyj ustrj socjalistyczny.
To, co naiwny umys nazywa rozumem, jest niczym innym, jak tylko absolutyzacj jego wasnych
sdw wartociujcych. Jednostka utosamia po prostu wytwory wasnego rozumowania z niejasnym
pojciem rozumu absolutnego. aden socjalista nigdy nie zastanowi si, czy abstrakcyjny byt,
obdarzony przez niego nieograniczon wadz - mona go nazwa ludzkoci, spoeczestwem,
narodem, pastwem bd rzdem - byby zdolny do takiego sposobu dziaania, ktry on oceniaby
negatywnie. Socjalista opowiada si za socjalizmem, poniewa jest gboko przekonany, e
najwyszy dyktator wsplnoty socjalistycznej bdzie rozsdny z jego - socjalisty - punktu widzenia.
Wierzy, e dyktator bdzie dy do tych celw, ktre on - socjalista - cakowicie popiera, oraz
wybierze takie rodki do osignicia tych celw, ktre wybraby rwnie on - socjalista. Socjalista
nazywa system prawdziwie socjalistycznym jedynie wtedy, gdy wszystkie te warunki s spenione.
Inne grupy, ktre nazywaj si socjalistami, to zwolennicy faszywych systemw, ktre nie maj nic
wsplnego z socjalizmem Kady socjalista to zamaskowany dyktator. Biada wszelkim
odszczepiecom! Utracili prawo do ycia i trzeba ich zlikwidowa.
Gospodarka rynkowa umoliwia pokojow wspprac, mimo e nie wszyscy s zgodni co do
wielu sdw wartociujcych. W planach socjalistw nie ma miejsca na odmienne pogldy. Ich
zasada to Gleichschaltung, doskonaa jednolito wymuszana przez policj.
Czsto mwi si, e socjalizm jest religi. Rzeczywicie, jest to religia polegajca na

samoubstwieniu. Pastwo i rzd, o ktrych mwi zwolennicy planowania, nard nacjonalistw,


spoeczestwo marksistw i ludzko pozytywizmu Comtea to imiona boga nowych religii. Jednak
wszyscy ci bokowie to tylko odbicie woli pojedynczych reformatorw. Przypisujc swojemu
bokowi wszystkie atrybuty, ktre teologowie przypisuj Bogu, rozdte ego gloryfikuje samo siebie.
Jest nieskoczenie dobre, wszechmocne, wszechobecne, wszechwiedzce, wieczne. Jest jedynym
doskonaym bytem na tym niedoskonaym wiecie.
Powoaniem ekonomii nie jest analiza lepej wiary i fanatyzmu. Wyznawcy s odporni na
krytyk. Krytyk uwaaj za skandal, blunierczy bunt zych ludzi przeciw niepodwaalnej
doskonaoci ich boka. Ekonomia zajmuje si wycznie planami socjalistw, a nie
psychologicznymi czynnikami, ktre skaniaj ludzi do wyznawania religijnej statolatrii.

2. Doktryna socjalizmu
Karol Marks nie by twrc socjalizmu. Kiedy Marks przyj socjalistyczne zasady, idea
socjalizmu bya ju w peni uksztatowana. Do prakseologicznej koncepcji systemu socjalistycznego,
ktr wypracowali poprzednicy, nie sposb byo czegokolwiek doda, tote Marks nic nie doda. Nie
podway te krytycznych argumentw dotyczcych tego, czy socjalizm, o ktrym pisali jego
poprzednicy i wspczeni, da si wprowadzi w ycie, czy jest to podane i korzystne. Nigdy
nawet tego nie prbowa, cakowicie wiadom, e mu si to nie uda. Do walki z krytykami
socjalizmu wytoczy jedynie bro polilogizmu.
Zasugi Marksa jako propagatora socjalizmu nie ograniczaj si jednak wycznie do
wynalezienia polilogizmu. Jeszcze waniejsza bya doktryna nieuchronnoci socjalizmu.
Marks y w czasach, kiedy niemal wszyscy uznawali suszno doktryny ewolucyjnego
melioryzmu. Wedug tej doktryny poczynaniami czowieka kieruje - niezalenie od jego woli niewidzialna rka Opatrznoci, prowadzc go od mniej do bardziej doskonaych, wyszych stadiw
rozwoju. Dzieje ludzkoci podlegaj nieuniknionym przemianom zwizanym z postpem
i doskonaleniem Kady nastpny etap rozwoju stanowi stadium wysze i lepsze, ju choby z tego
powodu, e nastpuje pniej. W kondycji czowieka nie ma nic trwaego oprcz owego
niepohamowanego denia ku postpowi. Hegel, ktry zmar kilkanacie lat przed rozpoczciem
dziaalnoci przez Marksa, przedstawi t doktryn w fascynujcym wykadzie filozofii historii,
a Nietzsche, ktry pojawi si na scenie w chwili, gdy Marks z niej schodzi, uczyni z niej centralny
punkt swoich nie mniej fascynujcych dzie. Mit melioryzmu jest ywy od dwustu lat.
Marks poczy doktryny socjalizmu i melioryzmu. Nadejcie socjalizmu jest nieuniknione, co
dowodzi, e socjalizm jest wyszym i doskonalszym stadium rozwoju ludzkoci ni kapitalizm
Zastanawianie si nad zaletami i wadami socjalizmu jest zajciem jaowym, poniewa nadejcie
socjalizmu jest nieuchronne jak proces przyrody-. Tylko ludzie bezrozumni mog by na tyle gupi,
eby zajmowa si pytaniem, czy to, co musi si wydarzy, jest lepsze od tego, co byo przedtem
Tylko sprzedaj ni apologeci nieuzasadnionych roszcze wyzyskiwaczy mog by tak bezczelni, by
doszukiwa si w socjalizmie wad.
Jeli za marksistw uznamy wszystkich, ktrzy zgadzaj si z t doktryn, to marksistami
bdziemy musieli nazwa wikszo yjcych dzi ludzi. Powszechnie uwaa si, e nadejcie
socjalizmu jest zarwno absolutnie nieuchronne, jak i wysoce podane. Fala postpu kieruje
ludzko w stron socjalizmu. Oczywicie rne s zdania co do tego, kto powinien by kapitanem

nawy socjalistycznego pastwa. Kandydatw jest wielu.


Marks usiowa udowodni swoje proroctwo na dwa sposoby. Po pierwsze, posuy s
Heglowsk dialektyk. Kapitalistyczna wasno prywatna jest pierwszym zaprzeczeniem
indywidualnej wasnoci prywatnej i musi wytworzy wasne zaprzeczenie, to znaczy ustanowi
wspln wasno rodkw produkcji. Ten prosty opis mg zadowoli jedynie zastpy heglistw,
od ktrych roio si w Niemczech za czasw Marksa.
Po drugie, stara si wykaza, e warunki stworzone przez kapitalizm s niezadowalajce.
Marksowska krytyka kapitalistycznej metody produkcji jest cakowicie bdna. Nawet najbardziej
ortodoksyjni marksici nie maj odwagi broni zasadniczej tezy marksizmu, ktra gosi, e kapitalizm
prowadzi do stopniowego zuboenia pracownikw. Jeli nawet na potrzeby polemiki przyjmiemy
wszystkie absurdy marksistowskiej analizy kapitalizmu, nie przysporzy to argumentw
przemawiajcych za owymi dwiema tezami, to znaczy za tym, e nadejcie socjalizmu jest
nieuchronne, oraz za tym, e socjalizm jest nie tylko lepszym ustrojem od kapitalizmu, lecz wrcz
najdoskonalszym systemem, ktry zapewni ludziom wieczne szczcie na ziemi. Wszystkie
wyszukane sylogizmy zawarte w opasych tomach napisanych przez Marksa, Engelsa i setki
marksistw nie mog przesoni tego, e jedynym i ostatecznym rdem marksistowskiego
proroctwa jest natchnienie, ktre rzekomo pozwolio Marksowi odgadn plany tajemnych si
nadajcych kierunek dziejom Marks, podobnie jak Hegel, by prorokiem, ktry oznajmi ludzkoci to,
co objawi mu jego wewntrzny gos.
Znamienne w dziejach socjalizmu w latach 1848-1920 jest to, e prawie wcale nie zajmowano
si wtedy istotnymi problemami zwizanymi z jego funkcjonowaniem Marksistowskie tabu
sprawiao, e wszelkie prby analizy zagadnie ekonomicznych socjalistycznej wsplnoty nazywano
nienaukowymi. Nikt nie mia do odwagi, by przeciwstawi si temu zakazowi. Zarwno
zwolennicy, jak i przeciwnicy socjalizmu milczco zakadali, e jest to system organizacji
gospodarki, ktry da si wprowadzi. W olbrzymiej literaturze dotyczcej socjalizmu zajmowano si
rzekomymi uomnociami kapitalizmu i oglnym znaczeniem socjalizmu dla kultury. Nigdy nie
zajmowano si ekonomi socjalizmu jako tak.
Kredo socjalizmu opiera si na trzech dogmatach:
Po pierwsze, spoeczestwo jest bytem wszechmocnym i wszechwiedzcym, wolnym od
ludzkiej niedoskonaoci i saboci.
Po drugie, nadejcie socjalizmu jest nieuniknione.
Po trzecie, historia to nieustanny postp, ktry sprawia, e mniej doskonay stan rzeczy
przeksztaca si w bardziej doskonay, tote nastanie socjalizmu naley uzna za podane.
Jedynym pytaniem dotyczcym socjalizmu, ktrym musi si zaj prakseologia i ekonomia, jest
to, czy system socjalistyczny moe funkcjonowa jako system podziau pracy.

3. Prakseologiczny charakter socjalizmu


Podstawow cech socjalizmu jest to, e dziaa w nim wycznie jedna wola. Nie ma znaczenia,
czyja jest owa wola. Wadza moe nalee do namaszczonego monarchy lub dyktatora sprawujcego
wadz dziki swej charyzmie. Moe j dziery Fiihrer lub zarzd Fiihrerw wybranych
w powszechnym glosowaniu. Wane jest to, e wykorzystaniem wszystkich czynnikw produkcji
kieruje wycznie jeden podmiot. Tylko jedna wola wybiera, decyduje, kieruje, dziaa, rozkazuje.

Wszyscy pozostali s po prostu posuszni rozkazom i poleceniom Anarchi produkcji i inicjatyw


rozmaitych osb zastpiono organizacj i planowym porzdkiem Wspprac spoeczn w systemie
podziau pracy zapewnia system hegemonicznej zalenoci, w ktrym zarzdca wymaga od
wszystkich poddanych bezwzgldnego posuszestwa.
Nazywajc zarzdc spoeczestwem (jak robi to marksici),pastwem (pisanym du liter
p ), rzdem czy wadz, ludzie czsto zapominaj, e jest on zawsze istot ludzk, a nie
abstrakcyjnym pojciem bd mitycznym bytem zbiorowym Moemy przyj, e zarzdca lub rada
dyrektorw to ludzie o wyjtkowych umiejtnociach, mdrzy i peni dobrych intencji. Byoby jednak
zwykym idiotyzmem utrzymywa, e s to jednostki wszechmocne i nieomylne.
W prakseologicznej analizie problemw socjalizmu nie zajmujemy si moralnymi i etycznymi
waciwociami zarzdcy. Nie zastanawiamy si rwnie nad jego sdami wartociujcymi
i ostatecznymi celami. Zajmujemy si wycznie pytaniem, czy jakikolwiek miertelnik wyposaony
w logiczn struktur ludzkiego umysu jest w stanie sprosta zadaniom stojcym przed zarzdc
socjalistycznego spoeczestwa.
Przyjmujemy, e zarzdca ma do dyspozycji ca dostpn wiedz techniczn. Ponadto ma
zestaw wszystkich materialnych czynnikw produkcji i spis nazwisk osb zdolnych do pracy. Zastpy
ekspertw i specjalistw, ktrzy zapeniaj jego biura, dostarczaj mu precyzyjnych informacji
i odpowiadaj na wszystkie pytania dotyczce tych zagadnie. Na jego biurku pitrz si sterty
snistych sprawozda. Teraz jednak zarzdca musi przej do dziaania. Spord nieskoczonej
liczby przedsiwzi musi dokona takiego wyboru, eby adna potrzeba, ktr uwaa za pilniejsz,
nie zostaa niezaspokojona z tego powodu, e czynniki produkcji potrzebne do jej zaspokojenia s
wykorzystywane do zaspokojenia takich potrzeb, ktre uwaa za mniej pilne.
Musimy pamita, e omawiany tu problem nie ma nic wsplnego z ocen ostatecznych celw.
Dotyczy on wycznie rodkw, ktrych zastosowanie ma doprowadzi do osignicia owych celw.
Przyjmujemy, e zarzdca podj decyzj co do oceny wartoci ostatecznych celw. Nie
kwestionujemy jego wyboru. Nie pytamy te o to, czy ludzie, poddani zarzdcy, pochwalaj jego
decyzje, czy nie. Na potrzeby polemiki moemy zaoy, e jaka tajemnicza sia sprawia, i co do
ostatecznych celw wszyscy - cznie z zarzdc - s zgodni.
Nasz problem, zasadniczy i jedyny problem socjalizmu, ma charakter czysto ekonomiczny i jako
taki dotyczy wycznie rodkw, a nie ostatecznych celw.1
1 Zob. s. 606-607.

- Nawet dzi w Stanach Zjednoczonych s ludzie, ktrzy chcieliby podzieli wielkie przedsibiorstwa na mae jednostki i pozby si
korporacji.
- Karol Marks, Kapita, Warszawa 1951, t. 1, s. 823.

XXVI. NIEMONO KALKULACJI EKONOMICZNEJ


W SOCJALIZMIE
1. Problem
Zarzdzajcy [systemem socjalistycznym] chce postawi budynek. Moe w tym celu uy jednej
z wielu istniejcych metod. Kada ma z jego punktu widzenia okrelone zalety i wady, jeli chodzi
o wykorzystanie budynku, ktry ma powsta, i kada wie si z innym okresem jego trwaoci; kada
wymaga zastosowania innych materiaw budowlanych i nakadw pracy oraz innego okresu
produkcji. Ktr metod powinien wybra zarzdca? Nie moe on sprowadzi do wsplnego
mianownika rnego rodzaju materiaw i rodzajw pracy, ktre bd potrzebne do wykonania
zadania. Z tego powodu nie moe ich porwna. Okresu oczekiwania (okresu produkcji) ani okresu
przydatnoci nie da si zamkn w okrelonym wyraeniu liczbowym Aby porwna koszty, jakie
trzeba ponie, z oczekiwanymi zyskami, nie moe wic posuy si adnym dziaaniem
arytmetycznym Projekty jego architektw zawieraj zestawienia ogromnej liczby rnych
przedmiotw oraz opisy fizycznych i chemicznych waciwoci rozmaitych materiaw, a take
fizycznej produktywnoci maszyn, narzdzi i metod. Jednak wszystkie te informacje nie s ze sob
powizane. Nie istnieje moliwo ustalenia jakiejkolwiek zalenoci midzy nimi.
Wyobramy sobie, w jakiej sytuacji jest zarzdca, nim przystpi do dziaania. Musi wiedzie,
czy realizacja jego zamierzenia przyczyni si do zwikszenia dobrobytu, czyli zwikszy istniejce
bogactwo, ale jednoczenie, czy nie przeszkodzi w zaspokojeniu potrzeb, ktre uwaa za pilniejsze.
Tymczasem adne sprawozdanie, ktre trafia na jego biurko, nie zawiera wskazwek dotyczcych
rozwizania tej kwestii.
Na razie na potrzeby tych rozwaa moemy pomin dylematy zwizane z wyborem dbr
konsumpcyjnych, ktre maj by produkowane. Moemy zaoy, e ten problem zosta rozwizany.
Istnieje jednak zatrwaajco dua liczba dbr produkcyjnych, a take nieskoczona rnorodno
metod, ktrymi mona si posuy do wytworzenia okrelonego dobra konsumpcyjnego. Trzeba
ustali najkorzystniejsz lokalizacj kadego rodzaju produkcji oraz optymaln wielko
pojedynczych zakadw i rodzaj kadego elementu wyposaenia. Konieczna jest decyzja, jaki rodzaj
energii mechanicznej bdzie wykorzystywany w kadej fabryce, a take jak metod produkcji tej
energii zastosowa. Kadego dnia pojawia si mnstwo takich problemw. Kady z nich wie si
ze specyficznymi warunkami i wymaga osobnego rozwizania, dostosowanego do konkretnych
danych. Liczba elementw, ktre zarzdca musi uwzgldni przed podjciem kadej decyzji, znacznie
przewysza liczb elementw, jakie zawiera zwyky techniczny opis dostpnych dbr produkcyjnych,
informujcy o ich fizycznych i chemicznych waciwociach. Trzeba uwzgldni lokalizacj kadego
z nich oraz okres przydatnoci inwestycji kapitaowych, jakich dokonano w przeszoci w celu ich
wykorzystania. Zarzdca nie podejmuje decyzji dotyczcych wgla jako takiego, lecz musi rozway
wykorzystanie kadej z mnstwa kopal, w ktrych wydobywa si wgiel; musi si rwnie
zastanowi nad moliwoci otwarcia kolejnych kopal, nad wyborem jednej z wielu metod
wykorzystania wgla do produkcji energii cieplnej, mechanicznej bd ktrego z mnstwa
produktw otrzymywanych z wgla. Mona powiedzie, e obecny stan wiedzy pozwala
wyprodukowa waciwie dowoln rzecz z dowolnych materiaw. Na przykad nasi przodkowie
znali ograniczon liczb zastosowa drewna. Nowoczesna technika wielokrotnie zwikszya liczb

tych zastosowa. Z drewna wytwarza si papier, rne wkna, ywno, leki i mnstwo innych
produktw.
Obecnie stosuje si dwie metody zaopatrywania miast w czyst wod. Pierwszy sposb, znany
od staroytnoci, polega na przesyaniu jej akweduktami z odlegych uj. Drugi - na chemicznym
oczyszczaniu wody dostpnej w pobliu miasta. Dlaczego nie wytwarza si wody w fabrykach?
Dzisiejszy stan wiedzy pozwoliby atwo pokona trudnoci zwizane z tak produkcj. Przecitny
czowiek, ulegajcy nawykom mylowym, mgby wymia takie pomysy jako zwyke szalestwo.
Tymczasem jedynym czynnikiem, ktry przesdza o tym, e dzi nie bierze si pod uwag produkcji
wody pitnej za pomoc syntezy (cho w przyszoci moe by inaczej), jest nieopacalno takiego
przedsiwzicia. Kalkulacja ekonomiczna wyraona w pienidzu pokazuje, e ta metoda byaby
drosza od innych. Rezygnujc z kalkulacji ekonomicznej, pozbawiamy si narzdzia
umoliwiajcego racjonalny wybr spord rozmaitych moliwoci.
Socjalici utrzymuj wprawdzie, e kalkulacja ekonomiczna bywa zawodna i e kapitalici
popeniaj w niej bdy. Oczywicie, e to si zdarza i zawsze bdzie zdarzao. Wszelkie ludzkie
dziaanie jest skierowane na przyszo, a przyszo jest zawsze niepewna. Najstaranniej
opracowane plany mog spali na panewce, jeli przewidywania dotyczce przyszoci nie sprawdz
si. To jednak jest zupenie inne zagadnienie. Kalkulacji dokonuje si z punktu widzenia istniejcej
wiedzy i biecych przewidywa dotyczcych przyszych warunkw. Nie stawiamy pytania, czy
zarzdca bdzie w stanie przewidzie przysze warunki, lecz stwierdzamy, e obrawszy dzisiejszy,
subiektywny punkt widzenia i uwzgldniwszy wasne sdy wartociujce oraz przewidywania
przyszych warunkw, nie moe on kalkulowa. Jeli zainwestuje dzi w przemys produkujcy
ywno w konserwach, moe si zdarzy, e na skutek zmiany upodoba konsumentw lub opinii
dotyczcych wartoci odywczych konserw jego inwestycja okae si chybiona. Powstaje jednak
pytanie, skd mamy wiedzie dzisiaj, jaki jest najtaszy sposb zbudowania i wyposaenia fabryki
konserw.
Gdyby na przeomie wiekw przewidziano rozwj komunikacji samochodowej i lotniczej, ktry
wkrtce mia nastpi, to nie powstayby niektre linie kolejowe wtedy wybudowane. Jednak ci,
ktrzy w tamtych czasach wybudowali nowe linie kolejowe, wiedzieli, ktry z rnych moliwych
sposobw realizacji ich planw naley wybra, gdy uwzgldniali swoje oceny i przewidywania
oraz wystpujce w tym czasie ceny rynkowe odzwierciedlajce wartociowania konsumentw.
Wanie tej wiedzy brakuje zarzdcy. Jego pooenie przypomina sytuacj eglarza nieobeznanego
z metodami nawigacji, ktry znalaz si na penym morzu, lub redniowiecznego uczonego, ktremu
powierzono prowadzenie lokomotywy.
Zaoylimy, e zarzdca zdecydowa si ju na budow okrelonej fabryki lub budynku. Jednak
ju na poziomie podejmowania decyzji potrzebuje kalkulacji ekonomicznej. Jeli planuje si budow
elektrowni wodnej, to trzeba wiedzie, czy bdzie si tam produkowa energi w najoszczdniejszy
sposb. Jak ma to oceni zarzdca, ktry nie moe porwna kosztw i wynikw?
Moemy uzna, e w pocztkowym okresie rzd socjalistyczny korzystaby w pewnym stopniu
z dowiadcze wczeniejszej ery kapitalizmu. Ale co zrobi pniej, kiedy warunki bd coraz
bardziej odbiega od stanu pocztkowego? Jaki uytek bdzie mg zarzdca zrobi w 1949 roku ze
znajomoci cen z 1900 roku? Na co przydadz mu si ceny z 1949 roku w 1980 roku?
Paradoks planowania polega na tym, e jest ono niemoliwe z powodu braku kalkulacji
ekonomicznej. To, co nazywa si gospodark planow, nie jest w ogle gospodark, lecz bdzeniem

po omacku. Nie ma tu moliwoci racjonalnego wyboru rodkw, ktre nadawayby si najlepiej do


osignicia zamierzonych ostatecznych celw. To, co nazywa si wiadomym planowaniem, polega
w istocie na wyeliminowaniu wiadomego, celowego dziaania.

2. Dawne, nieudane prby zrozumienia problemu


Od ponad stu lat zagadnieniem, ktremu politycy i politolodzy powicaj najwicej uwagi, jest
zastpienie prywatnej przedsibiorczoci socjalistycznym planowaniem Opublikowano cae
mnstwo ksiek, w ktrych przedstawiono argumenty za komunistycznym planowaniem i przeciwko
niemu. aden inny temat nie jest przedmiotem tylu zaartych dyskusji w krgach prywatnych, na
forach publicznych, zebraniach uczonych gremiw, w trakcie kampanii wyborczych i w parlamentach.
Za socjalizm toczono wojny i przelano rzeki krwi, ale przez wszystkie te lata nie postawiono
zasadniczego pytania.
Wprawdzie niektrzy wybitni ekonomici, tacy jak Hermann Heinrich Gossen, Albert Schaffie,
Vilfredo Pareto, Nikolaas G. Pierson, Enrico Barone, poruszyli to zagadnienie, ale aden z nich oprcz Piersona - nie dotar do istoty problemu i wszyscy zlekcewayli jego donioso. Nie
prbowali te wczy tego zagadnienia do swojej teorii ludzkiego dziaania. Wszystko to
spowodowao, e ich spostrzeenia nie zwrciy na siebie uwagi. Zostay zignorowane i szybko
0 nich zapomniano.
Powanym bdem byoby oskaranie szkoy historycznej i instytucjonalizmu o to, e przyczyniy
si do zlekcewaenia tego ywotnego problemu ludzkoci. Oba te nurty zajadle atakuj ekonomi,
nazywajc j ponur nauk, co jest zgodne z szerzon przez nie propagand interwencjonizmu
1 socjalizmu. Nie udao im si jednak doprowadzi do cakowitego zaniechania bada
ekonomicznych. Nie powinno dziwi to, e problemu nie dostrzegli wrogowie ekonomii, lecz to, e
zlekcewayli go ekonomici.
Winne tego zaniedbania s dwa podstawowe bdy ekonomii matematycznej.
Ekonomici matematyczni zajmuj si niemal wycznie badaniem tego, co nazywaj
rwnowag gospodarcz i stanem rwnowagi. Jak zaznaczylimy1, konstrukcja mylowa gospodarki
jednostajnie funkcjonujcej to narzdzie intelektualne, bez ktrego ekonomia nie moe si oby. Jest
jednak powanym bdem traktowanie tego pomocniczego narzdzia jako czego wicej ni tylko
konstrukcji mylowej i zapominanie o tym, e nie ma ona odpowiednika w rzeczywistoci, a ponadto
e nie sposb z niej wyprowadzi ostatecznych logicznych wnioskw. Ekonomista matematyczny,
owadnity przekonaniem, e ekonomia musi by zbudowana na wzr mechaniki Newtonowskiej i da
si j uprawia za pomoc metod matematycznych, cakowicie bdnie pojmuje przedmiot swoich
bada. Nie zajmuje si ludzkim dziaaniem, lecz bezdusznym mechanizmem, ktry wprawiaj w ruch
tajemnicze siy niepoddajce si analizie. W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie
funkcjonujcej nie ma oczywicie miejsca na funkcj przedsibiorcy, tote ekonomista matematyczny
eliminuje ze swojej teorii przedsibiorc. Nie jest mu potrzebny ten podmiot wywoujcy ruch
i zamieszanie, ktrego staa ingerencja uniemoliwia wyobraonemu systemowi osignicie stanu
doskonaej rwnowagi i bezruchu. Nienawidzi przedsibiorcy jako elementu wprowadzajcego
nieporzdek. Z jego punktu widzenia ceny czynnikw produkcji s wyznaczane przez dwie
przecinajce si krzywe i wcale nie zale od ludzkiego dziaania.
Ponadto ekonomista matematyczny, wyznaczajc swoje ulubione krzywe kosztw i cen, nie

zauwaa, e sprowadzanie kosztw i cen do jednorodnych wielkoci zakada istnienie powszechnego


rodka wymiany. W ten sposb stwarza zudzenie, e kalkulacja kosztw i cen byaby moliwa nawet
wtedy, gdyby stosunki wymiany czynnikw produkcji pozbawi wsplnego mianownika.
W konsekwencji ekonomista matematyczny przedstawia konstrukcj mylow wsplnoty
socjalistycznej tak, jakby system ten dawa si zrealizowa. Jest to system podziau pracy, ktrym
mona cakowicie zastpi system gospodarczy oparty na prywatnej wasnoci rodkw produkcji.
Zarzdca wsplnoty socjalistycznej bdzie alokowa rozmaite czynniki produkcji w sposb
racjonalny, to znaczy na podstawie kalkulacji. Moliwe jest poczenie socjalistycznej wsppracy
i podziau pracy z racjonalnym wykorzystaniem czynnikw produkcji. Mona przyj socjalizm, nie
porzucajc ekonomii w wyborze rodkw. Jest to odmiana racjonalnego dziaania spoecznego.
Socjalistyczne rzdy Rosji Sowieckiej i nazistowskich Niemiec dostarczyy naocznej
weryfikacji tych bdw. Ludzie nie uwiadamiaj sobie, e nie byy to dwa wyizolowane systemy
socjalistyczne. Funkcjonoway one w otoczeniu, w ktrym system cen nadal dziaa. Mogy korzysta
z kalkulacji ekonomicznej opartej na cenach ustalonych za granic. Bez tego dziaania owych rzdw
byyby pozbawione celu i planu. Tylko dziki moliwoci odwoania si do cen za granic byy
w stanie kalkulowa, prowadzi ksigowo i przygotowywa plany, o ktrych tyle si mwio.

3. Najnowsze propozycje dotyczce kalkulacji ekonomicznej w socjalizmie


Traktaty socjalistw zajmuj si wszystkim oprcz zasadniczego i specyficznego problemu
socjalizmu, jakim jest zagadnienie kalkulacji ekonomicznej. Dopiero w ostatnich latach autorzy
socjalistyczni byli zmuszeni podj ten temat o pierwszorzdnym znaczeniu. Zaczli podejrzewa, e
stosowana przez nich technika mieszania z botem ekonomii buruazyjnej nie jest metod
wystarczajc do realizacji socjalistycznej utopii. Uproszczon wersj Heglowskiej metafizyki, ktr
posugiwaa si doktryna marksistowska, prbowali zastpi teori socjalizmu. Zaczli konstruowa
plany socjalistycznej kalkulacji ekonomicznej. Oczywicie ich wysiki zakoczyy si cakowit
porak. Nie zajmowalibymy si proponowanymi przez nich faszywymi rozwizaniami, gdyby nie
to, e ich analiza to dobra okazja, by lepiej zrozumie podstawowe waciwoci spoeczestwa
rynkowego oraz konstrukcj mylow spoeczestwa nierynkowego.
Proponowane rozwizania mona podzieli na kilka kategorii:
1. Kalkulacj pienin naley zastpi kalkulacj w naturze. Jest to metoda bezwartociowa.
Nie da si dodawa i odejmowa wielkoci niejednorodnych (heterogenicznych)2.
2. Zgodnie z teori wartoci opart na pracy naley posugiwa si godzin pracy jako jednostk
kalkulacji. Propozycja ta nie uwzgldnia pierwotnych materialnych czynnikw produkcji i ignoruje
to, e praca wykonana w cigu dwch rnych godzin przez t sam osob lub przez rne osoby
moe mie inn jako.
3. Jednostka ma wyraa ilo uytecznoci. Tymczasem dziaajcy czowiek nie mierzy
uytecznoci. Ustala jej warto wzgldn na skali. Ceny rynkowe nie wyraaj rwnoci, lecz
rozbieno w ocenie wartoci dokonywanej przez dwch uczestnikw wymiany. Nie wolno
lekceway podstawowego twierdzenia wspczesnej ekonomii, ktre gosi, e warto
przypisywana jednostce jakiego zapasun-1 jednostek jest wiksza od wartoci przypisywanej
j ednostce zapasu n j ednostek.
4. Kalkulacj ma umoliwi utworzenie sztucznego quasi-rynku. O tym rozwizaniu bdzie

mowa w podrozdziale 5.
5. Kalkulacji mona dokona za pomoc rwna rniczkowych katalaktyki matematycznej. To
rozwizanie omwimy szerzej w podrozdziale 6 .
6 . Kalkulacj zastpi metoda prb i bdw. O tym pomyle bdzie mowa w podrozdziale 4.

4. Metoda prb i bdw


Przedsibiorcy i kapitalici nie maj pewnoci, czy ich plany daj gwarancj
najodpowiedniejszej alokacji czynnikw produkcji do rozmaitych bran produkcji. Dopiero post
factum mog oceni trafno swoich inwestycji. Posuguj si metod prb i bdw. Dlaczego
socjalistyczny zarzdca nie miaby posuy si t sam metod? - zastanawiaj si niektrzy
socjalici.
Metod prb i bdw mona stosowa wszdzie tam, gdzie waciwe rozwizanie daje si
ustali na podstawie oznak niezalenych od tej metody. Jeli kto zgubi portfel, moe go szuka
w rnych miejscach. Kiedy go znajdzie, rozpoznaje w nim swoj wasno. Nie ma tu wtpliwoci,
e metoda prb i bdw przyniosa sukces. Problem zosta rozwizany. Kiedy Ehrlich poszukiwa
leku przeciw kile, zbada setki zwizkw, zanim znalaz to, czego szuka - lek, ktry zabija krtki
blade, nie niszczc organizmu ludzkiego. Oznak wiadczc o tym, e preparat 606 stanowi
waciwe rozwizanie, byo to, i czy owe dwie cechy, co mona byo stwierdzi na podstawie
laboratoryjnego eksperymentu i dowiadczenia klinicznego.
Sprawy maj si zupenie inaczej, jeli jedyn oznak prawidowego rozwizania jakiego
problemu jest to, e znaleziono je za pomoc metody uznanej za waciw do jego rozwizania.
Poprawno wyniku mnoenia dwch czynnikw mona stwierdzi jedynie na podstawie oceny, czy
zastosowano w nim odpowiednie operacje arytmetyczne. Mona prbowa odgadn wynik metod
prb i bdw, ale metoda ta nie zastpuje operacji arytmetycznej. Metoda prb i bdw byaby
w tym wypadku cakowicie nieprzydatna, gdyby arytmetyka nie dawaa wskazwek pozwalajcych
odrni to, co jest poprawne, od tego, co niepoprawne.
Jeli kto chciaby nazwa dziaanie przedsibiorcy stosowaniem metody prb i bdw, to
musi pamita, e poprawne rozwizanie jest atwe do odrnienia od niepoprawnego.
Rozwizaniem tym jest powstanie nadwyki przychodw nad kosztami. Zysk to sygna otrzymywany
przez przedsibiorc, e konsumenci s zadowoleni z jego dziaa; strata to sygna ich
niezadowolenia.
Na tym wanie polega problem socjalistycznej kalkulacji ekonomicznej: gdy nie ma cen
rynkowych czynnikw produkcji, rachunek zyskw i strat jest niemoliwy.
Moemy przyj, e we wsplnocie socjalistycznej istnieje rynek dbr konsumpcyjnych, na
ktrym okrelane s ich ceny pienine. Moemy zaoy, e co pewien czas zarzdca przydziela
kademu okrelon sum pienidzy i sprzedaje dobra konsumpcyjne tym, ktrzy zaproponuj
najwysz cen. Moemy te zaoy, e kady otrzymuje okrelon cz rnych dbr
konsumpcyjnych w naturze, by nastpnie wymieni je na inne dobra na rynku za pomoc
powszechnego rodka wymiany, rodzaju pienidza. Jednak cech charakterystyczn systemu
socjalistycznego jest to, e dobra produkcyjne s pod kontrol jednego podmiotu, w ktrego imieniu
dziaa zarzdca. Dobra te nie maj cen. Brak jakiejkolwiek moliwoci porwnania nakadw
i wynikw za pomoc metod arytmetycznych.

Nie twierdzimy, e kapitalistyczny sposb kalkulacji ekonomicznej jest absolutnie najlepszym


rozwizaniem problemu alokacji czynnikw produkcji. Takie absolutnie doskonae rozwizania s
niedostpne nam, zwykym miertelnikom Dziaanie rynku, ktrego nie sabotuje stosowanie
przymusu i przemocy, zapewnia jedynie najlepsze z moliwych rozwiza, jakie s dostpne
najbystrzejszym ludzkim umysom w okrelonym stanie wiedzy technicznej w danym czasie. Kiedy
tylko kto dostrzee rnic midzy rzeczywistym stanem produkcji a moliwym do osignicia
lepszy m 2 stanem, motyw zysku popycha go do wytonego wysiku sucego realizacji jego planw.
Sprzeda produktw pokae, czy jego przewidywania byy trafne. Rynek wci na nowo poddaje
przedsibiorcw codziennej prbie i eliminuje tych, ktrzy jej nie przejd. Powierza prowadzenie
interesw ludziom, ktrzy potrafili zaspokoi najpilniejsze potrzeby konsumentw. Jedynie w tym
znaczeniu mona nazwa gospodark rynkow systemem opartym na metodzie prb i bdw.

5. Quasi-rynek
Specyficzn cech socjalizmu jest jedno i niepodzielno woli kierujcej wszelkimi
dziaaniami produkcyjnymi w skali caego systemu spoecznego. Kiedy socjalici owiadczaj, e
chc zastpi anarchi produkcji porzdkiem i organizacj, rzekomy brak planu w kapitalizmie
wiadomym dziaaniem, konkurencj prawdziw wspprac, produkcj dla zysku produkcj suc
poytkowi, to maj zawsze na myli zastpienie mnstwa planw indywidualnych konsumentw
i tych, ktrzy zaspokajaj yczenia konsumentw, to znaczy przedsibiorcw i kapitalistw, jednym
podmiotem monopolistycznym dysponujcym peni wadzy. Istot socjalizmu jest cakowite
wyeliminowanie rynku i konkurencji katalaktycznej. System socjalistyczny to system pozbawiony
rynku, rynkowych cen czynnikw produkcji i konkurencji. Jest to rwnoznaczne z nieograniczon
centralizacj i przekazaniem wszelkiego rodzaju dziaa w rce jednego orodka wadzy.
W przygotowywaniu jednego planu, ktry ma decydowa o wszelkich dziaaniach gospodarczych,
obywatele uczestnicz jedynie w ten sposb, e wybieraj zarzdc lub rad dyrektorw. Poza tym s
oni tylko podwadnymi, ktrzy musz bezwarunkowo podporzdkowa si poleceniom wydawanym
przez zarzdc, i poddanymi, o ktrych dobrobyt troszczy si zarzdca. Wszystkie rzekome zalety
socjalizmu, ktre przypisuj mu jego zwolennicy, wszelkie dobrodziejstwa, ktrych oczekuj po jego
ustanowieniu, s koniecznymi konsekwencjami owej absolutnej unifikacji i centralizacji.
Obecne denie liderw socjalistycznych do tego, eby zaprojektowa system socjalistyczny,
w ktrym zachowano by rynek, rynkowe ceny czynnikw produkcji i konkurencj katalaktyczn, s
wic po prostu cakowitym potwierdzeniem trafnoci i niepodwaalnoci analizy ekonomistw oraz
dowodem na to, e socjalizmu nie da si obroni. Zadziwiajco szybkie potwierdzenie tego, e
w systemie socjalistycznym nie jest moliwa kalkulacja ekonomiczna, to zjawisko bez precedensu
w dziejach myli ludzkiej. Socjalici nie mog zaprzeczy temu, e ponieli ostateczn, druzgocc
klsk. Nie utrzymuj ju, e socjalizm jest ustrojem bez porwnania lepszym od kapitalizmu,
poniewa eliminuje rynki, ceny rynkowe i konkurencj. Przeciwnie, teraz usprawiedliwiaj
socjalizm, podkrelajc, e instytucje te mona utrzyma nawet w socjalizmie. Projektuj socjalizm,
w ktrym istniej ceny i konkurencja-.
Rozwizanie proponowane przez tych neosocjalistw to w istocie paradoks. Chc oni znie
prywatn wasno rodkw produkcji, wymian rynkow, ceny rynkowe i konkurencj
i jednoczenie zorganizowa socjalistyczn utopi w taki sposb, eby ludzie mogli dziaa tak,

jakby te elementy nadal istniay. Chc, eby ludzie bawili si w rynek, tak jak dzieci bawi si
w wojn, pocig czy szko. Nie rozumiej, e dziecica zabawa rni si od tego, co naladuje.
Neosocjalici owi utrzymuj, e dawniejsi socjalici (to znaczy ci, ktrzy dziaali przed 1920
rokiem) popeniali powany bd, twierdzc, i zniesienie rynku i wymiany rynkowej to konieczny
warunek socjalizmu, a nawet podstawowy element i cecha charakterystyczna gospodarki
socjalistycznej. Niechtnie przyznaj, e taki pomys byby absurdalny, a jego realizacja
doprowadziaby do powstania chaosu. Na szczcie, dodaj, istnieje lepszy model socjalizmu.
Menederw rnych dziaw produkcji mona nauczy zarzdzania interesami tak samo, jak robili to
w kapitalizmie. Dyrektor spki nie zarzdza ni na wasny rachunek i na wasne ryzyko, lecz dla
dobra korporacji, to znaczy akcjonariuszy. W socjalizmie bdzie postpowa tak samo, zachowujc t
sam ostrono i rozwag. Jedyna rnica bdzie polegaa na tym, e rezultaty jego wysikw
wzbogac cae spoeczestwo, a nie udziaowcw spki. Poza tym bdzie kupowa i sprzedawa,
zatrudnia robotnikw i wypaca im wynagrodzenia, starajc si osign zysk, tak samo jak czyni
to dawniej. Odbdzie si pynne przejcie od menederskiego systemu dojrzaego kapitalizmu do
menederskiego systemu planowej gospodarki socjalistycznej. Nic si nie zmieni poza wasnoci
zainwestowanego kapitau. Akcjonariuszy zastpi spoeczestwo, dziki czemu cay nard otrzyma
dywidendy. I to wszystko.
Podstawowy bd tej oraz pokrewnych propozycji polega na tym, e problem ekonomiczny
rozpatruje si w nich z punktu widzenia szeregowego urzdnika, ktrego horyzonty nie wykraczaj
poza zadania o drugorzdnym znaczeniu. Struktur produkcji przemysowej, a take alokacj kapitau
do rnych bran i zestaww produkcyjnych traktuje si jako niezmienn, nie uwzgldnia si
koniecznoci jej modyfikacji w celu dostosowania do zmiany warunkw. W opisywanym tu wiecie
dochodzi do kolejnych zmian, a dzieje gospodarki osigny ostatnie stadium Autorzy tych pomysw
nie rozumiej, e dziaania szeregowych pracownikw spki ograniczaj si wycznie do lojalnego
wykonywania zada, ktre powierzyli im ich szefowie, akcjonariusze, a realizujcy te zadania
pracownicy musz dostosowywa si do struktury cen rynkowych, okrelanych przez czynniki inne
ni rne dziaania menederskie. Dziaania menederw, dokonywane przez nich transakcje kupna
i sprzeday, to tylko niewielka cz wszystkich operacji rynkowych. W spoeczestwie
kapitalistycznym na rynku odbywaj si rwnie wszystkie te operacje, ktre skutkuj alokacj dbr
kapitaowych do rnych bran przemysu. Przedsibiorcy i kapitalici zakadaj spki i inne firmy,
powikszaj je, ograniczaj ich rozmiary, dziel i cz z innymi przedsibiorstwami; kupuj
i sprzedaj akcje i obligacje istniejcych i powstajcych spek; przyznaj i cofaj kredyty, cigaj
nalenoci; krtko mwic, wykonuj wszystkie dziaania, ktre cznie nosz nazw rynku
kapitaowego i pieninego. Wanie te transakcje finansowe dokonywane przez organizatorw
i spekulantw kieruj produkcj do bran, ktre zapewni moliwie najlepsze zaspokojenie
najpilniejszych potrzeb konsumentw. Transakcje te konstytuuj rynek jako taki. Ich wyeliminowanie
niszczy rynek. To, co zostaje po ich odrzuceniu, to fragment, ktry nie moe istnie osobno ani
funkcjonowa jako rynek.
Rola, jak lojalny dyrektor spki odgrywa w zarzdzaniu interesami, jest znacznie
skromniejsza, ni to zakadaj autorzy tych socjalistycznych planw. Peni on tylko funkcj
zarzdzajcego, pomocnika przedsibiorcw i kapitalistw, ktry realizuje jedynie drugorzdne
zadania. Nigdy nie zastpi on przedsibiorcy-. Spekulanci, organizatorzy, inwestorzy i kredytodawcy
okrelaj struktur giedy papierw wartociowych i giedy towarowej oraz rynku pieninego, przez

co wyznaczaj obszar, w ktrym okrelone zadania o mniejszym znaczeniu mona powierzy


menederowi. Wykonujc te zadania, meneder musi dostosowywa metody dziaania do struktury
rynku, ktr ksztatuj czynniki spoza zakresu funkcji menederskich.
Nasz problem nie dotyczy dziaa menederskich, lecz alokacji kapitau do rnych bran
przemysu. Trzeba odpowiedzie na pytania: W jakich branach produkcj naley zwikszy,
a w jakich ograniczy? W jakich branach trzeba j przestawi? Jakie nowe brane powinny
powsta? Na prno szukalibymy odpowiedzi na te pytania u uczciwego, dowiadczonego
menedera spki. Ci, ktrzy myl przedsibiorczo z zarzdzaniem, nie chc widzie problemu
ekonomicznego. Stronami sporw dotyczcych pracownikw nie s zarzd i robotnicy, lecz
przedsibiorcy (lub kapitalici) i pracownicy najemni. System kapitalistyczny nie jest systemem
menederskim Nie umniejszajc znaczenia menederw, trzeba powiedzie, e to nie oni okrelaj
kierunki alokacji czynnikw produkcji do rnych bran produkcji.
Nigdy nie pojawia si sugestia, e wsplnota socjalistyczna mogaby poprosi organizatorw
i spekulantw, by kontynuowali dziaalno spekulacyjn, a nastpnie wrzucali zyski do wsplnej
kasy. Ci, ktrzy proponowali utworzenie quasi-rynku w systemie socjalistycznym, nigdy nie mieli
zamiaru zachowywa giedy papierw wartociowych, giedy towarowej, obrotu kontraktami
terminowymi, bankw i kredytodawcw jako quasi-instytucji. Nie mona bawi si w spekulacje
i inwestycje. Spekulanci i inwestorzy ryzykuj wasnym majtkiem, rzucaj na szal wasny los, co
sprawia, e zachowuj si odpowiedzialnie w stosunku do konsumentw, najwyszych
zwierzchnikw gospodarki kapitalistycznej. Zwalniajc ich z tej odpowiedzialnoci, odbiera si im
co, co stanowi ich istot. Przestaj by przedsibiorcami, stajc si grup ludzi, ktrym zarzdca
powierzy wykonanie swojego gwnego zadania, jakim jest sprawowanie naczelnego kierowania
wszystkimi sprawami. Wtedy waciwie nie nominalny zarzdca jest prawdziwym zarzdc, lecz oni
staj si prawdziwymi zarzdcami i musz zmierzy si z tym samym problemem, ktrego nie potrafi
rozwiza nominalny zarzdca, to znaczy z problemem kalkulacji.
Zwolennicy rozwizania quasi-rynkowego dostrzegaj niedorzeczno tego pomysu i niekiedy
proponuj inne wyjcie. Zarzdca powinien dziaa niczym bank poyczajcy dostpne fundusze tym,
ktrzy oferuj najlepsz cen. Jest to kolejny poroniony pomys. Ci, ktrzy mog ubiega si o te
fundusze, nie maj adnej prywatnej wasnoci, gdy w spoeczestwie socjalistycznym jest to
niemoliwe. Biorc udzia w licytacji, nie przestrzegaj ogranicze wynikajcych z ryzyka
finansowego zwizanego z tym, e zaoferuj zbyt wysokie odsetki za poyczone fundusze.
W najmniejszym stopniu nie zdejmuj ciaru odpowiedzialnoci spoczywajcego na zarzdcy.
Ryzyko utraty poyczonych im funduszy nie podlega adnemu ograniczeniu, takiemu jak czciowa
gwarancja, ktr w kapitalizmie stanowi wasne rodki kredytobiorcy. Cae ryzyko zwizane
z poyczk ponosi spoeczestwo, jedyny waciciel wszystkich dostpnych zasobw. Gdyby
zarzdca bez wahania przyznawa dostpne fundusze tym, ktrzy oferuj najwysz cen, to
promowaby po prostu zuchwao, lekkomylno i nieuzasadniony optymizm Oddawaby wadz
najmniej sumiennym wizjonerom lub pozbawionym skrupuw ajdakom Tymczasem musi mie
prawo decydowania o tym, na co bd wydawane fundusze spoeczestwa. I znw wracamy do
punktu wyjcia: zarzdca, usiujc kierowa dziaaniami produkcyjnymi, nie moe skorzysta
z podziau pracy intelektualnej, ktry w kapitalizmie zapewnia praktyczn metod kalkulacji
ekonomicznej-.
Wykorzystaniem rodkw produkcji mog sterowa albo prywatni waciciele, albo spoeczny

aparat przymusu i przemocy. Jeli s to prywatni waciciele, to istnieje rynek i ceny rynkowe na
wszystkie czynniki produkcji; moliwa jest take kalkulacja ekonomiczna. Jeli jest to aparat
przymusu i przemocy, to na czynniki te nie ma rynku i cen, a kalkulacja jest niemoliwa. Na prno
szukalibymy pociechy w nadziei, e organy kolektywnej gospodarki bd wszechobecne i wszechwiedzce. W prakseologii nie zajmujemy si aktami wszechobecnego i wszechwiedzcego
bstwa, lecz dziaaniami ludzi obdarzonych jedynie ludzkim umysem Taki umys nie moe planowa
bez kalkulacj i ekonomi cznej.
System socjalistyczny z cenami rynkowymi to sformuowanie wewntrznie sprzeczne, tak jak na
przykad okrelenie trjktnego koa. Produkcj kieruj dcy do zysku ludzie interesu albo
zarzdca, ktremu powierzono najwysz i wyczn wadz. Produkuje si to, co - zgodnie
z oczekiwaniami przedsibiorcw - bdzie mona sprzeda, osigajc najwiksze zyski, albo to, co
chce zarzdca. Trzeba sobie odpowiedzie na pytania: Czy panem powinni by konsumenci, czy
zarzdca? Do kogo powinna nalee ostateczna decyzja dotyczca tego, czy konkretny zapas
czynnikw produkcji powinien by wykorzystany do produkcji dobra konsumpcyjnego a, czy do
produkcji dobra konsumpcyjnego bl Nie mona odpowiedzie na te pytania wymijajco. Wymagaj
one prostej i jednoznacznej odpowiedzi-.

6. Rwnania rniczkowe ekonomii matematycznej


Aby waciwie oceni moliwo zastosowania rwna matematycznych w socjalistycznej
kalkulacji ekonomicznej, musimy pamita, jakie jest w istocie ich znaczenie.
Budujc konstrukcj mylow gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, zaoylimy, e wszystkie
czynniki produkcji wykorzystuje si w taki sposb, i kady z nich oddaje najwyej cenione usugi
spord wszystkich usug, jakie moe odda. W istniejcych warunkach adna kolejna zmiana
zastosowania ktregokolwiek z tych czynnikw nie przyniosaby poprawy stanu zaspokojenia
potrzeb. Sytuacj, w ktrej nie wprowadza si zmian w rozdysponowaniu czynnikw produkcji,
opisuje system rwna rniczkowych. Jednak rwnania te nie dostarczaj adnej informacji na temat
ludzkich dziaa, ktre doprowadziy do hipotetycznego stanu rwnowagi. Mwi jedynie, e jeli
w danym stanie statycznej rwnowagi m jednostek czynnika a wykorzystuje si do produkcji/?,
a n jednostek czynnika a do produkcji <7 , to adne kolejne zmiany w sposobie wykorzystania
dostpnych jednostek a nie spowoduj lepszego zaspokojenia potrzeb. (Nawet gdybymy zaoyli, e
a jest doskonale podzielne, a jednostka a jest nieskoczenie maa, to powanym bdem byoby
twierdzi, i uyteczno kracowa a jest w obydwu zastosowaniach taka sama).
Stan rwnowagi jest konstrukcj czysto abstrakcyjn. W zmieniajcym si wiecie nie da si go
osign. Rni si zarwno od stanu dzisiejszego, jak i kadego innego stanu rzeczy, ktry mona by
urzeczywistni.
W gospodarce rynkowej przyczyn cigych zmian stosunkw wymiany i alokacji czynnikw
produkcji s dziaania przedsibiorcw. Przedsibiorca zauwaa rozbieno midzy cenami
komplementarnych czynnikw produkcji a przyszymi cenami produktw, ktre przewiduje, i prbuje
wykorzysta t rozbieno, by osign zysk. Naley podkreli, e przysza cena, ktr ma na
myli, nie jest hipotetyczn cen rwnowagow. aden dziaajcy podmiot nie ma nic wsplnego
z rwnowag i cenami rwnowagowymi. S to pojcia dalekie od realiw ycia i dziaania;
stanowi jedynie narzdzia pomocnicze rozumowania prakseologicznego. Aby mc zrozumie

nieustann zmienno dziaania, konieczne jest przeciwstawienie jej wyobraenia doskonaego


spokoju. W rozumowaniu teoretykw kada zmiana to kolejny krok prowadzcy ku stanowi
rwnowagi, o ile nie pojawi si nowe dane. Teoretycy, kapitalici, przedsibiorcy i konsumenci nie
s w stanie wyrobi sobie opinii na temat wysokoci takiej ceny rwnowagowej na podstawie
informacji na temat aktualnych warunkw. Opinia taka nie jest potrzebna. Bodcem, ktry popycha
czowieka do wprowadzania zmian i innowacji, nie jest wizja cen rwnowagowych, lecz
przewidywanie dotyczce cen okrelonych artykuw, jakie uksztatuj si na rynku wtedy, gdy
dojdzie do ich planowanej sprzeday. Przedsibiorca przystpujcy do realizacji konkretnego planu
myli wycznie o pocztkowych etapach zmian, ktre doprowadziyby do ustanowienia stanu
rwnowagi, gdyby nie wystpiy adne zmiany danych oprcz zmian zwizanych z realizacj jego
planu.
Aby uy rwna opisujcych stan rwnowagi, trzeba mie wiedz o tym, jak s uszeregowane
wartoci dbr konsumpcyjnych w tym stanie. Przyjmuje si, e owo uszeregowanie jest jednym ze
znanych elementw tych rwna. Tymczasem zarzdca zna tylko swoje teraniejsze oceny wartoci;
nie ma wiedzy na temat swoich wartociowa w hipotetycznym stanie rwnowagi. Uwaa, e
z punktu widzenia jego teraniejszych ocen wartoci alokacja czynnikw produkcji jest
niezadowalajca, i chce j zmieni. Nie ma jednak adnej wiedzy o tym, jak bdzie wartociowa
w dniu, w ktrym zostanie osignity stan rwnowagi. Wartociowania te bd odzwierciedlay
warunki wynikajce z kolejnych zmian w produkcji, ktre on sam zapocztkowuje.
Oznaczmy biecy dzie jako D h a dzie, w ktrym zostanie ustalona rwnowaga, przezDn.
Inne wielkoci odnoszce si do tych dwu dni nazwiemy odpowiednio: V1 i Vn (wartoci na skali
wartociowa dbr pierwszego rzdu), Ox i On (czna poda- wszystkich pierwotnych czynnikw
produkcji), P x i Pn (czna poda wszystkich wyprodukowanych czynnikw produkcji), M x (suma (9,
+ P x) i Mn (suma On + Pn). Stan wiedzy technicznej oznaczmy jako 7j i Tn. Do rozwizania rwna
trzeba zna Vn, On + Pn = Mn i Tn. Tymczasem dzi znamy tylko Vh 0 } + P } = M } i 7j.
Niedopuszczalne byoby zaoenie, e skoro osignicie stanu rwnowagi nie dozwala na
pniejsze zmiany, to wielkoci te s jednakowe w D, i Dn. Brak zmian danych bdcy warunkiem
ustanowienia rwnowagi dotyczy jedynie takich zmian, ktre mogyby zakci dostosowanie
warunkw do dziaania czynnikw, jakie dziaaj ju dzi. System nie moe osign stanu
rwnowagi, jeli z zewntrz przenikaj do niego nowe elementy, zakcajce ruchy, ktre przybliay
go do rwnowagi. Dopki jednak rwnowagi nie osignito, system jest w cigym ruchu, ktry
zmienia dane. Denie do ustanowienia rwnowagi, nawet jeli nie zakcaj go adne zmiany
danych przenikajce z zewntrz, jest samo w sobie cigiem zmian danych.
P x to zestaw wielkoci, ktre nie maj zwizku z dzisiejszymi wartociowaniami; to rezultat
dziaa bdcych nastpstwem wartociowa z przeszoci i podjtych w wczesnym stanie wiedzy
technicznej i informacji o dostpnych zasobach pierwotnych czynnikw produkcji, ktry rni si od
stanu obecnego. Jedn z przyczyn tego, e system nie znajduje si w stanie rwnowagi, jest wanie
to, e P\ nie jest dostosowane do dzisiejszych warunkw. Istniej fabryki, narzdzia i zasoby innych
czynnikw produkcji, ktrych nie byoby w stanie rwnowagi, a do osignicia rwnowagi trzeba
wytworzy inne fabryki, narzdzia i zasoby. Rwnowaga pojawi si dopiero wtedy, gdy zakcajce
elementy P h o ile wci nadaj si do uytku, ulegn zuyciu i zostan zastpione przez elementy,

ktre odpowiadaj stanowi innych wystpujcych jednoczenie danych, a mianowicie V, O i T.


Dziaajcemu czowiekowi niepotrzebna jest wiedza o stanie rzeczy w rwnowadze, lecz informacje
0 tym, jaka jest najlepsza metoda przeksztacenia w kolejnych krokachP x w Pn. Do realizacji tego
zadania rwnania s nieprzydatne.
Nie da si rozwiza tych problemw przez wyeliminowanie P i pozostawienie wycznie O.
To prawda, e sposb wykorzystania pierwotnych czynnikw produkcji jednoznacznie okrela jako
1 ilo wyprodukowanych czynnikw produkcji, czyli produktw porednich. Jednak informacja,
ktr mona w ten sposb zdoby, dotyczy wycznie warunkw rwnowagi. Nie mwi nam ona nic
0 metodach i procedurach, ktre trzeba zastosowa, eby osign rwnowag. Dzisiaj dysponujemy
jedynie poda P h ktra rni si od poday w stanie rwnowagi. Musimy uwzgldni realne
warunki, to znaczy P h a nie hipotetyczne warunki Pn
w hipotetyczny przyszy stan rwnowagi pojawi si wtedy, gdy wszystkie metody produkcji
zostan dostosowane do wartociowa uczestnikw rynku i stanu wiedzy technicznej. Wtedy kady
bdzie pracowa w najodpowiedniejszym miejscu, uywajc najodpowiedniejszych technologii. Dzi
gospodarka jest inna. Posuguje si innymi rodkami, ktre nie maj zwizku ze stanem rwnowagi
1 nie mog by uwzgldnione w ukadzie rwna opisujcych ten stan za pomoc symboli
matematycznych. Wiedza na temat warunkw, ktre bd panoway w stanie rwnowagi, jest
nieprzydatna zarzdcy, gdy jego zadanie polega na dziaaniu w teraniejszoci, w istniejcych
warunkach. Zarzdca musi wiedzie, jak moliwie najoszczdniej wykorzysta dostpne rodki, ktre
zostay z czasw, kiedy inne byy oceny wartoci, wiedza techniczna i informacje dotyczce
problemw lokalizacji. Musi wiedzie, jaki ma poczyni kolejny krok. Rwnania nie pomagaj
w rozstrzygniciu tego dylematu.
Zamy, e jakim wyizolowanym krajem o warunkach gospodarczych zblionych do
warunkw panujcych w pastwach Europy rodkowej w poowie XIX wieku rzdzi dyktator, ktry
doskonale zna dzisiejsz amerykask technik. Dyktator w na og wie, ku jakim celom powinna
zmierza gospodarka narodowa, ktr powierzono jego pieczy. Jednakowo nawet dobre rozeznanie
w dzisiejszych warunkach w Ameryce bdzie nieprzydatne, jeli chodzi o rozstrzygniecie problemu
przeksztacenia (stopniowego i w jak najodpowiedniejszy i najdogodniejszy sposb) danego systemu
gospodarczego w system, do ktrego si dy.
Nawet jeli na potrzeby polemiki zaoymy, e dziki jakim niezwykym umiejtnociom
zarzdca potrafi rozwizywa wszystkie problemy dotyczce najlepszej organizacji wszelkich
dziaa produkcyjnych bez posugiwania si kalkulacj ekonomiczn i ma przed oczyma precyzyjny
obraz celu, do ktrego zmierza, to nadal bez kalkulacji pewne istotne problemy zostan
nierozwizane. Zadanie zarzdcy nie polega na tym, eby dziaania rozpocz od podstawowego
poziomu cywilizacyjnego, nadajc bieg historii gospodarki od samych jej pocztkw. Musi si
posuy elementami, wrd ktrych tylko cz stanowi nietknite dotychczas zasoby naturalne.
Oprcz nich s przecie dobra kapitaowe wyprodukowane w przeszoci, niezamienne lub
niedoskonale zamienne na dobra, ktre mona by wykorzysta do realizacji nowych przedsiwzi.
Wanie te wytwory pracy ludzkiej, wyprodukowane w warunkach, w ktrych oceny wartoci,
wiedza techniczna i wiele innych czynnikw nie odpowiadao dzisiejszym uwarunkowaniom, s
ucielenieniem naszego bogactwa. Ich struktura, jako, ilo i pooenie maj zasadnicze znaczenie
w wyborze kolejnych dziaa gospodarczych. Niektre z nich mog by cakowicie nieprzydatne do
nowych zastosowa i pozostan niewykorzystan moc. Jednak wikszo z nich musi by

wykorzystana, jeli nie chcemy rozpoczyna wszystkiego od nowa, staczajc si do skrajnej ndzy,
w jakiej y czowiek pierwotny, i jeli mamy zamiar przetrwa okres dzielcy nas od momentu,
w ktrym zakoczy si odbudowa aparatu produkcji zgodnie z nowymi planami. Zarzdca nie moe
po prostu wybudowa nowego obiektu, nie troszczc si o los poddanych w okresie oczekiwania.
Musi stara si wykorzysta jak najlepiej wszystkie istniejce dobra kapitaowe.
Nie tylko technokraci, lecz take socjalici wszelkiej maci wielokrotnie powtarzaj, e
realizacja ich ambitnych planw jest moliwa dziki ogromnemu bogactwu, ktre zostao wczeniej
zgromadzone. Jednoczenie jednak lekcewa to, e na owo bogactwo skadaj si w znacznej mierze
dobra kapitaowe wyprodukowane w przeszoci i mniej lub bardziej przestarzae zarwno z punktu
widzenia dzisiejszych ocen wartoci, jak i nowoczesnej wiedzy technicznej. Wydaje im si, e
jedynym celem produkcji jest takie przeksztacenie aparatu przemysowego, eby przyszym
pokoleniom yo si atwiej. Z ich punktu widzenia ci, ktrzy yj teraz, to pokolenie stracone, ludzie,
ktrych jedynym celem jest znojna praca dla dobra dzieci i wnukw. W rzeczywistoci ludzie s inni.
Budowanie lepszego wiata dla przyszych pokole nie jest ich jedynym celem Sami te chc cieszy
si yciem Chc wykorzysta jak najefektywniej te dobra kapitaowe, ktre s dzi dostpne. D
do lepszej przyszoci, ale chc osign ten cel jak najoszczdniej. Aby realizacja tego pragnienia
bya moliwa, musz posuy si kalkulacj ekonomiczn.
Powanym bdem by pogld, e stan rwnowagi mona wyliczy za pomoc dziaa
matematycznych na podstawie wiedzy o warunkach w stanie nierwnowagi. Mylne take byo
przekonanie, e taka wiedza na temat warunkw panujcych w hipotetycznym stanie rwnowagi moe
by przydatna dziaajcemu czowiekowi w jego poszukiwaniach moliwie najlepszego rozwizania
problemw, z ktrymi ma do czynienia na co dzie w swych dziaaniach i wyborach Jest chyba
oczywiste, e ogromna liczba rwna, ktre kady musiaby codziennie rozwizywa, gdyby chcia
posuy si t metod w praktyce, sprowadziaby ca ide do wymiaru absurdu, nawet jeli
z racjonalnego punktu widzenia mogaby zastpi kalkulacj ekonomiczn.
- Zob. s. 213-217.

- Nie warto byoby nawet wspomina o tej propozycji, gdyby nie to, e rozwizanie to powstao w bardzo ywotnym i haaliwym krgu
pozytywistw logicznych, ktrzy omielaj si nazywa swj program jednolit nauk. Zob. pisma nieyjcego ju inicjatora tej grupy
Ottona Neuratha, ktry w 1919 r. peni funkcj szefa Bawarskiej Republiki Rad, zw. jego Durch die Kriegswirtschaft zur
Natiirawirtschcift, Miinchen 1919, s. 216 i n. Zob. te Carl Landauer, Planwirtschaft und Verkehrswirtschaft, Munchen-Leipzig 1931,
s. 122.
- ..Lepszy" oznacza oczywicie bardziej zadowalajcy z punktu widzenia konsumentw kupujcych na rynku.
- Oczywicie odnosi si to jedynie do tych socjalistw lub komunistw, ktrzy, jak profesorowie Henry Douglas Dickinson czy Oskar
Lange, maj wiedz ekonomiczn. Mnstwo tpych ..intelektualistw z uporem wierzy w wyszo socjalizmu. Przesdy maj dugi
ywot.
^ Zob. s. 263-266.
- Zob. Ludwig von Mises, Socialism, s. 137-142; Friedrich A. Hayek, Indywidualizm i porzdek ekonomiczny, tum. Grzegorz
uczkiewicz, Krakw 1998, s. 135-230; Trygve J. B. Hoff, Economic Calculation in the Socialist Society, London 1949, s. 129 i n.
H
- Zob. Henry D. Dickinson, Economics o f Socialism, Oxford 1939, s. 191.
O

- Analiza projektu pastwa korporacyjnego zob. s. 688-692.


- Poda oznacza kompletne zestawienie z podziaem na kategorie i podaniem iloci. Do kadej kategorii nale tylko takie przedmioty,
ktre pod kadym wzgldem (np. pod wzgldem pooenia) maj takie samo znaczenie dla zaspokojenia potrzeb.
-

Oczywicie moemy przyj, e 7) jest rwne 7^, jeli uznamy, e wiedza techniczna dosza do kresu rozwoju.

- W kwestii zagadnienia algebraicznego, o ktrym tu mowa, zob. Vilfredo Pareto , Manuel d 'economie politique, wyd. 2, Pans 1927, s.

233 i n.; Friedrich A. von Hayek, Collectivist Economic Planning, London 1935, s. 207-214. Jak wynika z argumentacji tych autorw,
skonstruowanie elektronicznej maszyny liczcej nie ma adnego wpywu na omawiane tutaj zagadnienie.

Cz szsta

Skrpowana gospodarka rynkowa

XXVH. RZD I RYNEK


1. Koncepcja trzeciego systemu
Prywatn wasno rodkw produkcji (gospodark rynkow lub kapitalizm) mona atwo
odrni od publicznej wasnoci rodkw produkcji (socjalizmu, komunizmu lub planowania).
Kady z tych systemw gospodarczej organizacji spoeczestwa mona precyzyjnie i jednoznacznie
opisa i zdefiniowa. Nie mona ich nigdy ze sob pomyli, pomiesza ani poczy. Nie ma midzy
nimi stadiw porednich, s nie do pogodzenia. Te same czynniki produkcji mog by albo
wasnoci prywatn, albo publiczn. Jeli w systemie wsppracy spoecznej jedynie niektre
rodki produkcji stanowi wasno publiczn, a pozostae s w rkach prywatnych, to system taki
nie jest gospodark mieszan, ktra czyaby socjalizm z wasnoci prywatn. Jest to nadal wolny
rynek, jednak pod warunkiem, e sektor uspoeczniony nie zosta cakowicie odseparowany od
nieuspoecznionego i nie ma charakteru autarkicznego (jeli wystpuje taki rozdzia, to powstaj
obok siebie dwa niezalene systemy - kapitalistyczny i socjalistyczny). Przedsibiorstwa stanowice
wasno publiczn i dziaajce w systemie, w ktrym istniej rwnie przedsibiorstwa prywatne,
a take pastwa o gospodarce rynkowej i pastwa socjalistyczne, ktre utrzymuj wymian dbr
i usug z pastwami niesocjalistycznymi, s czci systemu gospodarki rynkowej. Podlegaj prawom
rynku i mog korzysta z kalkulacji ekonomicznej1.
Jeli rozwaa si moliwo ustanowienia oprcz tych dwu systemw trzeciego systemu
wspdziaania midzy ludmi opartego na podziale pracy, to za podstaw takiej analizy musimy
przyj pojcie gospodarki rynkowej, a nie socjalizmu. Pojcie socjalizmu i zwizany z nim
bezwzgldny monizm i centralizm, ktre wadz wyboru i dziaania daj wycznie jednej woli, nie
zostawiaj miejsca na aden kompromis ani ustpstwa. Jest to konstrukcja, ktrej nie da si
dostosowa czy zmodyfikowa. Inaczej jest w wypadku gospodarki rynkowej. Tutaj dualizm rynku
i wadzy opartej na stosowaniu przymusu i przemocy, ktra naley do rzdu, nasuwa rozmaite
refleksje. Ludzie zastanawiaj si, czy wyczenie rzdu ze sfery rynku jest rzeczywicie czym
koniecznym lub wskazanym Czy do zada rzdu powinno nalee ingerowanie i korygowanie
dziaania rynku? Czy alternatywa kapitalizm albo socjalizm jest czym nieuniknionym? Moe
istniej jeszcze inne systemy organizacji spoeczestwa, ktre nie s ani komunizmem, ani czyst
bd nieskrpowan gospodark rynkow?
Wymyla si rne odmiany trzeciego rozwizania, systemy, ktre zdaniem ich twrcw s
rwnie odlege od socjalizmu, jak i kapitalizmu. Autorzy tych pomysw uwaaj, e systemy owe
nie s socjalistyczne, gdy d do zachowania prywatnej wasnoci rodkw produkcji, i nie s
kapitalistyczne, poniewa eliminuj uomnoci gospodarki rynkowej. Emocjonalne argumenty
wysuwane w obronie interwencjonizmu s bezuyteczne w naukowym badaniu tych zagadnie, ktre
z koniecznoci zachowuje neutralno wobec sdw wartociujcych i dlatego nie potpia adnych
waciwoci kapitalizmu jako wadliwych, szkodliwych czy niesprawiedliwych. Zadaniem ekonomii

jest analiza i poszukiwanie prawdy, a nie zachwalanie lub osdzanie systemw gospodarczych
z punktu widzenia jakiej normy czy z gry przyjtego zaoenia bd dogmatu. Jeli za idzie
o interwencjonizm, ekonomia musi postawi tylko jedno pytanie: jak taki system dziaa? i da na
nie odpowied.

2. Interwencja
Socjalizm mona realizowa zgodnie z dwoma wzorcami.
Pierwszy wzorzec (moemy go nazwa wzorcem leninowskim lub rosyjskim) ma charakter
czysto biurokratyczny. Wszystkie zakady, warsztaty i gospodarstwa rolne s znacjonalizowane
(verstaatlicht-). Stanowi one agendy rzdu, ktrymi kieruj urzdnicy. Wszystkie jednostki aparatu
produkcji s w takiej samej relacji do najwyszej centralnej organizacji jak lokalny urzd pocztowy
do dyrektora poczty.
Drugi wzorzec (moemy go nazwa modelem Hindenburga lub niemieckim) nominalnie lub
pozornie zachowuje prywatn wasno rodkw produkcji i stwarza wraenie, e rynki, ceny, pace
oraz stopy procentowe peni swoj zwyk funkcj. W systemie takim nie ma jednak
przedsibiorcw, lecz jedynie menederowie (w nazistowskim jzyku prawniczym nazywani
Betriebsfuhrer-). Owi szefowie zakadw z pozoru odgrywaj wan rol w funkcjonowaniu
przedsibiorstw, ktre im powierzono. Decyduj o zakupach i sprzeday, zatrudniaj pracownikw
i zwalniaj ich, wypacaj wynagrodzenia, zacigaj kredyty, spacaj odsetki i raty kapitaowe.
Jednak we wszystkich swoich dziaaniach musz bezwarunkowo podporzdkowa si poleceniom
wydawanym przez naczelny pastwowy urzd do spraw kierowania produkcj. Taki urzd
(w nazistowskich Niemczech byo to Reichswirtschaftsministerium) mwi menederom, co i jak
maj produkowa, po jakich cenach i od kogo kupowa, po jakich cenach i komu sprzedawa.
Kademu robotnikowi wskazuje miejsce pracy i ustala jego pac. Decyduje o tym, komu i na jakich
warunkach kapitalici maj powierza swoje fundusze. Wymiana rynkowa jest zwyk fikcj.
Wszystkie pace, ceny i stopy procentowe ustala rzd. S to pace, ceny i stopy procentowe jedynie
z nazwy, w rzeczywistoci za su jako ilociowe okrelenia, ktrymi posuguje si rzd, wydajc
polecenia dotyczce zawodu, dochodw, konsumpcji i poziomu ycia kadego obywatela. Rzd
kieruje wszystkimi dziaaniami produkcyjnymi. Menederowie zakadw produkcyjnych kieruj si
poleceniami rzdu, a nie potrzebami konsumentw i struktur cen rynkowych. Jest to socjalizm
z fasad kapitalistycznej frazeologii. Zachowane s niektre terminy zaczerpnite z opisu gospodarki
wolnorynkowej, ale oznaczaj one zupenie co innego ni w gospodarce rynkowej.
Trzeba to podkreli, eby nie dopuci do mylenia socjalizmu z interwencjonizmem System
interwencjonizmu lub skrpowanej gospodarki rynkowej rni si od niemieckiego modelu
socjalizmu wanie tym, e jest nadal gospodark rynkow. Wadza ingeruje w dziaanie gospodarki
rynkowej, ale nie chce cakowicie wyeliminowa rynku. Chce, eby produkcja i konsumpcja
rozwijay si w innych kierunkach ni oczekiwane przez wolny rynek. Aby osign ten cel,
wprowadza do funkcjonowania rynku polecenia, nakazy i zakazy, ktre egzekwuj wadze policyjne
i aparat przymusu i przemocy. S to jednak wyizolowane akty interwencji. Celem rzdu nie jest
poczenie ich w zintegrowany system, ktry okrelaby wszystkie ceny, pace i stopy procentowe,
a tym samym dawa wadzy moliwo decydowania o produkcji i konsumpcji.
System skrpowanej gospodarki rynkowej, czyli interwencjonizm, dy do utrzymania dualizmu

polegajcego na tym, e w okrelonych sferach dziaa rzd, a w innych panuje wolno gospodarcza
oparta na zasadach rynkowych. Jego cech charakterystyczn jest to, e rzd nie ogranicza si do
dziaa sucych utrzymaniu prywatnej wasnoci rodkw produkcji i chronieniu jej przed aktami
przemocy i oszustwa. Rzd ingeruje w gospodark za pomoc polece i zakazw.
Ingerencja polega na bezporednim bd porednim nakazie wydanym przez wadze kierujce
administracyjnym aparatem przymusu i przemocy, ktry zmusza przedsibiorcw i kapitalistw do
wykorzystania czci czynnikw produkcji w taki sposb, w jaki by ich nie wykorzystali, gdyby
mogli by posuszni jedynie dyktatowi rynku. Taki nakaz moe mie form polecenia wykonania
czego lub powstrzymania si od jakiego dziaania. Nakaz nie musi by wydany bezporednio przez
ustanowione i oglnie uznawane organy wadzy. Niekiedy prawo do wydawania takich nakazw
i zakazw oraz ich egzekwowania przez aparat wasny przymusu i przemocy przyznaj sobie inne
podmioty. Jeeli powszechnie uznawany rzd toleruje takie postpowanie, a nawet je wspiera za
pomoc rzdowych si policyjnych, to rezultat jest taki, jakby dziaanie podj sam rzd. Jeli rzd
nie godzi si na przemoc zastosowan przez inny podmiot i chciaby si jej przeciwstawi, ale nie
potrafi tego zrobi za pomoc wasnych si zbrojnych, to dochodzi do anarchii.
Naley pamita, e ingerencja rzdu oznacza zawsze uycie siy lub grob jej uycia. Fundusze
wydawane przez rzd na rnorakie cele pochodz z podatkw, podatki za wpywaj, poniewa
podatnicy obawiaj si stawi opr poborcom podatkowym Wiedz, e nieposuszestwo lub opr
s daremne. Dopki istnieje taki stan rzeczy, rzd moe ciga pienidze na swoje wydatki. Rzd to
w istocie zatrudnieni przez niego uzbrojeni ludzie, policjanci, andarmi, onierze, stranicy
wizienni, kaci. Zasadnicz cech rzdu jest moliwo egzekwowania jego nakazw za pomoc
bicia, zabijania i pozbawiania wolnoci. Ci, ktrzy domagaj si zwikszenia zakresu ingerencji
rzdu, daj w istocie zwikszenia przymusu i ograniczenia wolnoci.
Podkrelenie tego faktu nie jest rwnoznaczne z jakkolwiek ocen dotyczc dziaa rzdu.
Twarda rzeczywisto decyduje o tym, e pokojowa wsppraca jest niemoliwa, jeli nie zapewni
si rodkw zapobiegania i dawienia dziaa aspoecznych podejmowanych przez buntownikw
dziaajcych w pojedynk lub w grupie. Trzeba zakwestionowa czsto powtarzane powiedzenie, e
rzd to wprawdzie zo, ale zo konieczne i nieodzowne. Do osignicia celu konieczne s rodki,
czyli zwizany z nim koszt. Okrelanie go jako za moralnego to arbitralny sd wartociujcy.
Jednake w kontekcie dzisiejszej skonnoci do deifikacji rzdu i pastwa warto przypomnie, e
kiedy staroytni Rzymianie przedstawiali symbolicznie pastwo jako wizk rzg z toporem
w rodku, to przejawiali wicej realizmu od tych, ktrzy przypisuj dzi pastwu wszelkie atrybuty
nalene Bogu.

3. Wytyczenie granic funkcji rzdu


Rozmaite szkoy wystpujce pod szumnym szyldem filozofii prawa i nauk politycznych oddaj
si bezowocnym i pustym rozwaaniom na temat wyznaczenia granic funkcji rzdu. Opierajc si na
zupenie dowolnych zaoeniach dotyczcych rzekomo wiecznych i absolutnych wartoci oraz
niezmiennej sprawiedliwoci, przypisuj sobie rol najwyszego sdziego w sprawach doczesnych.
Uznaj bdnie, e ich subiektywne sdy wartociujce oparte na intuicji to glos Wszechmocnego lub
natury rzeczy.
Tymczasem nie istnieje adna niezmienna norma tego, co sprawiedliwe i niesprawiedliwe. Idea

dobra i za jest obca naturze. Przykazanie nie zabijaj z pewnoci nie jest czci prawa
naturalnego. Cech charakterystyczn rodowiska naturalnego jest to, e zwierzta zabijaj si,
a wiele gatunkw zwierzt musi zabija, eby przetrwa. Pojcie dobra i za to wynalazek ludzki,
utylitarystyczna regua umoliwiajca wspdziaanie spoeczne w systemie podziau pracy.
Wszystkie zasady moralne i prawa ustalone przez czowieka to rodki suce okrelonym celom
Jedyn metod oceny, czy s one dobre, czy ze, jest zbadanie ich przydatnoci do osignicia
wybranych celw.
Niektrzy wywodz zasadno instytucji prywatnej wasnoci rodkw produkcji z pojcia
prawa naturalnego. Inni powouj si na prawo naturalne, by uzasadni zniesienie prywatnej
wasnoci produkcji. Idea prawa naturalnego jest cakowicie subiektywna, tote takie dyskusje
prowadz donikd.
Pastwo i rzd nie s celami, lecz rodkami. Wyrzdzanie innym za daje przyjemno jedynie
sadystom Legalna wadza siga po przymus i przemoc, by zapewni sprawne funkcjonowanie
okrelonego systemu organizacji spoeczestwa. Rodzaj przyjtego porzdku spoecznego decyduje
o tym, w jakiej sferze stosuje si przymus i przemoc, oraz wpywa na brzmienie przepisw, ktre ma
egzekwowa aparat policyjny. Pastwo i rzd maj suy temu, eby system spoeczny funkcjonowa
sprawnie, tote wytyczenie granic funkcji rzdu musi uwzgldnia stawiane mu wymagania. Jedynym
kryterium oceny praw i metod ich egzekwowania jest to, czy pozwalaj one skutecznie chroni
porzdek spoeczny, ktry chce si utrzyma.
Pojcie sprawiedliwoci ma sens wycznie wtedy, gdy odnosi si do okrelonego systemu
wartoci, ktry uznaje si za niepodwaalny i niepodlegajcy krytyce. Wiele narodw przyjmuje
zasad, e o tym, co dobre, a co ze, rozstrzygaj prawa ustanowione w zaraniu dziejw po wsze
czasy. Zadaniem prawodawcw i sdw nie byo tworzenie prawa, lecz odkrywanie, co jest suszne
w wietle niezmiennej idei sprawiedliwoci. Doktryna ta doprowadzia do zatwardziaego
konserwatyzmu oraz petryfikacji starych zwyczajw i instytucji. Podwaya j doktryna prawa
naturalnego. Pozytywnemu prawu pastwowemu przeciwstawiono prawo naturalne jako wysze.
Na podstawie dowolnie ustalonej normy prawa naturalnego oceniano istniejce przepisy i instytucje
jako sprawiedliwe lub niesprawiedliwe. Rol dobrego prawodawcy miao by skorelowanie prawa
pozytywnego z naturalnym
Dawno ju obnaono podstawowe bdy obu tych doktryn. Ci, ktrzy nie daj si im zwie,
dobrze rozumiej, e odwoywanie si do sprawiedliwoci w dyskusji dotyczcej projektowania
nowych praw to przykad bdnego koa. W wietle prawa, ktre ma by ustanowione {de lege
ferenda), nie ma czego takiego jak sprawiedliwo. Z logicznego punktu widzenia pojciem
sprawiedliwoci mona si posuy jedynie w odniesieniu do prawa obowizujcego {de lege lata).
Pojcie to ma sens dopiero wtedy, gdy konkretne postpowanie ocenia si (pozytywnie lub
negatywnie) z punktu widzenia prawa obowizujcego w danym kraju. Kiedy rozwaa si
wprowadzenie zmian lub poprawek w istniejcym systemie prawnym bd uchylenie jakich
przepisw i zaprojektowanie nowych, istotnym kryterium nie jest sprawiedliwo, lecz spoeczna
uyteczno i dobrobyt spoeczestwa. Nie istnieje nic takiego jak pojcie absolutnej
sprawiedliwoci, ktre nie odnosioby si do okrelonego systemu organizacji spoeczestwa.
O wyborze okrelonego systemu spoecznego nie decyduje sprawiedliwo. Przeciwnie, to system
spoeczny decyduje o tym, co naley uzna za dobre, a co za ze. Poza kontekstem spoecznym nie ma
dobra ani za. Z perspektywy odizolowanej i samowystarczalnej jednostki pojcia sprawiedliwoci

i niesprawiedliwoci byyby puste. Taka jednostka mogaby wycznie rozrnia to, co jest dla niej
korzystne i mniej korzystne. Pojcie sprawiedliwoci odnosi si zawsze do wsppracy spoecznej.
Uzasadnianie lub odrzucanie interwencjonizmu z punktu widzenia fikcyjnej i subiektywnej idei
absolutnej sprawiedliwoci nie ma sensu. Rozwaania dotyczce sprawiedliwego okrelenia zada
rzdu na podstawie jakiego z gry przyjtego standardu lub niezmiennych wartoci s jaowe.
Niedopuszczalne jest rwnie wyprowadzanie w drodze dedukcji wnioskw co do waciwych
zada rzdu z poj rzdu, pastwa, prawa i sprawiedliwoci. Na tym wanie polegaa
niedorzeczno spekulacji redniowiecznych scholastykw oraz Fichtego, Schellinga, Hegla
i niemieckiego Bergriffsjurisprudenz-. Pojcia s narzdziami rozumowania. Nie wolno ich
traktowa jako zasad kierujcych postpowaniem
Podkrelanie, e pojcia pastwa i suwerennoci maj logiczn podstaw w absolutnej wadzy,
a zatem wykluczaj ide jakiegokolwiek ograniczenia zakresu dziaa pastwa, to przejaw zbdnej
gimnastyki umysowej. Nikt nie przeczy, e suwerenne pastwo ma moliwo ustanowienia wadzy
totalitarnej na swoim terytorium Trzeba jednak odpowiedzie na pytanie, czy przyjcie takiego
modelu pastwa jest wskazane, jeli chodzi o utrzymanie i funkcjonowanie wsppracy spoecznej.
adna wyrafinowana egzegeza poj nie pomoe w znalezieniu odpowiedzi na to pytanie. Pomocna tu
moe by jedynie prakseologia, a nie faszywa metafizyka pastwa i prawa.
Filozofia prawa i politologia nie potrafi uzasadni tezy, e rzd nie powinien kontrolowa cen
ani kara tych, ktrzy buntuj si przeciw ustalaniu cen maksymalnych, jakby byli mordercami czy
zodziejami. Z punktu widzenia tych nauk instytucja wasnoci prywatnej to jedynie tymczasowy
przywilej, ktry wszechmocny wadca przyzna askawie maluczkim Nie ma nic zego w cakowitym
lub czciowym uchyleniu praw, na mocy ktrych przyznano ten przywilej. Nie da si wysun
racjonalnego argumentu przeciw wywaszczeniu i konfiskacie. W miejsce systemu prywatnej
wasnoci rodkw produkcji ustawodawca moe wprowadzi dowolny inny system spoeczny,
podobnie jak dotychczasowy hymn moe zastpi nowym Formua car tel est notre bon plaisirejest jedyn maksym, ktr kieruje si suwerenny prawodawca.
W reakcji na ten formalizm i dogmatyzm prawniczy trzeba jeszcze raz podkreli, e jedynym
celem praw i spoecznego aparatu przymusu i przemocy jest zapewnienie sprawnego funkcjonowania
wsppracy spoecznej. Jest oczywiste, e rzd ma moliwo ustanowienia cen maksymalnych
i zamknicia w wizieniu lub stracenia wszystkich tych, ktrzy sprzedaj lub kupuj po wyszych
cenach. Powstaje jednak pytanie, czy taka polityka moe zapewni osignicie celw, do ktrych
dy rzd. Jest to problem czysto prakseologiczny i ekonomiczny. Do jego rozwizania nie moe
przyczyni si filozofia prawa ani politologia.
Problem interwencjonizmu nie polega na trudnoci wyznaczenia naturalnych,
sprawiedliwych czy waciwych zada pastwa i rzdu. Problem ten sprowadza si do pytania
o to, jak funkcjonuje system interwencjonizmu. Czy umoliwia on osignicie tych celw, ktre
wytyczyli sobie jego zwolennicy?
Pomieszanie poj i brak refleksji, jakie cechuj rozwaania dotyczce tego problemu, s
doprawdy zdumiewajce. Niektrzy argumentuj na przykad tak: Jest oczywiste, e przepisy
regulujce ruch na drogach publicznych s niezbdne. Nikt nie sprzeciwia si temu, e rzd ingeruje
w zachowania kierowcy. Zwolennicy leseferyzmu przecz sobie, kiedy zwalczaj ingerencj rzdu
w ceny rynkowe, lecz nie daj zniesienia rzdowych regulacji dotyczcych ruchu drogowego.
Bezpodstawno tego argumentu jest oczywista. Sterowanie ruchem na drodze naley do zada

podmiotu, ktry zajmuje si jej eksploatacj. Jeli podmiotem tym jest rzd lub wadza lokalna, to do
nich naley realizacja tego zadania. Dyrekcja kolei ma obowizek ustali rozkad jazdy pocigw,
a dyrekcja hotelu musi decydowa o tym, czy w sali restauracyjnej powinna gra muzyka. Jeli kolej
czy hotelem kieruje rzd, to zadaniem rzdu jest ustalanie tych szczegw. O repertuarze
pastwowej opery decyduje rzd. Jednak wyciganie z tego wniosku, jakoby zadaniem rzdu byo
rwnie decydowanie o repertuarze, prywatnych teatrw operowych, to bd non sequitur.
Doktrynerzy interwencjonizmu wci powtarzaj, e nie maj w planach zniesienia prywatnej
wasnoci rodkw produkcji, dziaalnoci przedsibiorczej i wymiany rynkowej. Rwnie
zwolennicy najnowszej odmiany interwencjonizmu, niemieckiej soziale Marktwirtschaft-,
podkrelaj, e gospodarka rynkowa jest ich zdaniem najlepszym i najbardziej podanym systemem
organizacji gospodarczej spoeczestwa, sprzeciwiajc si wszechpotdze rzdu i socjalizmowi.
Jednoczenie jednak wszyscy obrocy polityki trzeciej drogi z rwnie du stanowczoci odrzucaj
manczesteryzrr^ i leseferystyczny liberalizm Utrzymuj, e ingerencja pastwa w zjawiska rynkowe
jest konieczna wszdzie tam, gdzie swobodna gra si rynkowych prowadzi do skutkw
spoecznie niepodanych. Formuujc to twierdzenie, zakadaj jako oczywisto, e to rzd jest
powoany do tego, by kadorazowo decydowa, czy okrelony fakt gospodarczy naley uzna za
naganny ze spoecznego punktu widzenia. Zgodnie z tym zaoeniem rzd musi decydowa o tym,
czy stan rynku wymaga w okrelonej sytuacji jego specjalnej ingerencji.
Zwolennicy interwencjonizmu nie zauwaaj, e ich program prowadzi do ustanowienia
cakowitej wadzy rzdu nad sprawami gospodarczymi i ostatecznie skutkuje powstaniem ustroju,
ktry nie rni si od socjalizmu zgodnego z modelem niemieckim czy socjalizmu Hindenburga.
Uznajc, e do uprawnie rzdu naley decydowanie o tym, czy okrelona sytuacja gospodarcza
usprawiedliwia jego ingerencj, nie pozostawia si miejsca dla dziaania rynka O tym, co ma by
produkowane, jaka powinna by ilo i jako produktw, kto, gdzie i kiedy ma si zajmowa
produkcj, nie decyduj ju konsumenci, lecz rzd. Kiedy tylko funkcjonowanie nieskrpowanego
rynku przynosi skutki odmienne od spoecznie podanych, ingeruje rzd. Oznacza to, e rynek jest
wolny jedynie wtedy, gdy efekty jego dziaalnoci s cakowicie zgodne z oczekiwaniami rzdu. Ma
swobod robienia tego, co wadze uwaaj za dobre, ale nie wolno mu robi tego, co uznaj za
ze. Decyzja o tym, co jest dobre, a co ze, naley do rzdu. W konsekwencji interwencjonizm
odrzuca w teorii i praktyce to, co pierwotnie odrniao go od zwykego socjalizmu, i przyjmuje
zasady totalitarnego wszechstronnego planowania.

4. Prawo jako podstawowa norma w dziaaniach jednostki


Zgodnie z rozpowszechnionym pogldem, nawet wtedy gdy rzd nie ingeruje w gospodark,
moliwe jest nadanie gospodarce rynkowej innego kierunku rozwoju ni ten, ktry obraaby pod
wpywem motywu zysku jako jedynego bodca regulujcego jej funkcjonowanie. Obrocy reformy
spoecznej, ktr wprowadzono by zgodnie z zasadami chrzecijastwa lub reguami prawdziwej
moralnoci, utrzymuj, e ludzie dobrej woli powinni kierowa si gosem sumienia rwnie
w dziaaniach podejmowanych na rynku. Gdyby wszyscy ludzie troszczyli si nie tylko o zysk, lecz
uwzgldniali rwnie obowizki religijne i moralne, to przymus i przemoc rzdu nie byyby
konieczne do utrzymania porzdku. Potrzebne jest moralne oczyszczenie czowieka, powrt do
przestrzegania przykaza boych i zasad kodeksu moralnego, wyswobodzenie si spod wadztwa

chciwoci i egoizmu, a nie reforma rzdu i prawa. Wtedy mona by pogodzi prywatn wasno
rodkw produkcji ze sprawiedliwoci, prawoci i uczciwoci. Katastrofalne skutki kapitalizmu
zostayby wyeliminowane bez ograniczania wolnoci i inicjatywy jednostki. Detronizacja molocha
kapitalizmu nie byaby rwnoznaczna z intronizacj molocha pastwa.
Nie bdziemy si tu zajmowa subiektywnymi sdami wartociujcymi, ktre s podstaw
takich opinii. Nieistotne jest, o co owi krytycy oskaraj kapitalizm Bez znaczenia s dla nas ich
bdy i przeinaczenia. Istotna jest tu koncepcja wprowadzenia systemu spoecznego opartego na
dwch filarach: prywatnej wasnoci oraz zasadach moralnych ograniczajcych korzystanie
z prywatnej wasnoci. Jak gosz zwolennicy systemu speniajcego takie warunki, nie byby on ani
socjalizmem, ani kapitalizmem czy interwencjonizmem Nie byby to socjalizm, poniewa zachowano
by prywatn wasno rodkw produkcji; nie byby to kapitalizm, gdy decydujc rol
odgrywaoby w nim sumienie, a nie denie do zysku; nie byby to interwencjonizm, bo nie istniaaby
potrzeba ingerencji rzdu w gospodark.
W gospodarce rynkowej jednostka ma swobod dziaania w sferze prywatnej wasnoci i rynku.
Jej wybory s ostateczne. Inni traktuj jej dziaania jako dane, ktre trzeba uwzgldnia we wasnych
dziaaniach. Koordynacja niezalenych dziaa wszystkich jednostek dokonuje si dziki
funkcjonowaniu rynku. Spoeczestwo nie mwi jednostce, co ma robi, a czego nie. Nie ma potrzeby
wymuszania wsppracy za pomoc specjalnych nakazw i zakazw. Brak wsppracy jest karany
automatycznie. Nie istnieje konflikt midzy dostosowaniem si jednostki do potrzeb wysiku
produkcyjnego spoeczestwa a jej wasnymi celami. Nie ma wic potrzeby instytucji, ktra
rozstrzygaaby takie konflikty. System moe dziaa i osiga swoje cele bez ingerencji wadz
wydajcych specjalne nakazy i zakazy oraz nakadajcych kary na tych, ktrzy im si sprzeciwiaj.
Poza sfer prywatnej wasnoci i rynku rozciga si sfera przymusu i przemocy. Tu znajduj si
bariery, ktre zorganizowane spoeczestwo postawio w celu ochrony prywatnej wasnoci i rynku
przed przemoc, z wol i oszustwem Jest to krlestwo przymusu. Panuj tu reguy rozstrzygajce
0 tym, co jest zgodne z prawem, a co nie, co wolno, a co jest zakazane. Tu dziaa machina si
zbrojnych, wizie, szubienic i ludzi zatrudnionych do jej obsugi, machina, ktra jest gotowa
zmiady kadego, kto odway si na nieposuszestwo.
Reformatorzy, ktrych koncepcje tu rozwaamy, podkrelaj, e oprcz norm sucych ochronie
1 utrzymaniu wasnoci prywatnej, konieczne jest przestrzeganie jeszcze innych zasad etycznych.
Chc, by produkcja i konsumpcja speniay nie tylko te funkcje, ktre speniaj w systemie
organizacji spoeczestwa nienarzucajcymjednostce niczego poza koniecznoci powstrzymania si
od naruszania nietykalnoci osobistej i praw wasnoci innych. Uwaaj, e naley porzuci motywy,
ktrymi jednostka kieruje si w gospodarce rynkowej (nazywaj je egoizmem, chciwoci, deniem
do zysku), i zastpi je innymi bodcami (nazywaj je poczuciem obowizku, prawoci, altruizmem,
bojani bo, dobroczynnoci). S przekonani, e taka reforma moralna wystarczyaby do tego, by
zrealizowa system gospodarczy z ich punktu widzenia lepszy ni nieskrpowany kapitalizm, nie
uciekajc si do specjalnych metod, po ktre rzd musi siga w systemie socjalistycznym lub
interwencj oni stycznym
Zwolennicy tych doktryn nie rozumiej roli, jak odgrywaj owe potpiane przez nich motywy
dziaania w funkcjonowaniu gospodarki rynkowej. Gospodarka rynkowa moe dziaa bez polece
rzdu precyzujcych, co i jak kady ma robi, wycznie dziki temu, e od nikogo nie da
rezygnacji z takich dziaa, ktre su najlepiej jego wasnym interesom Denie jednostki do

osignicia wasnych celw integruje jej dziaania z caoksztatem spoecznego systemu produkcji.
Ulegajc wasnej chciwoci, kady wnosi wkad w moliwie jak najlepsz organizacj dziaa
produkcyjnych. Dziki temu w sferze wasnoci prywatnej i praw chronicych wasno przed aktami
przemocy i oszustwem interesy jednostki nie s sprzeczne z interesami spoeczestwa.
Gospodarka rynkowa zamienia si w chaos, gdy wyeliminuje si ow dominacj wasnoci
prywatnej, ktr reformatorzy dyskredytuj jako egoizm Nawoywanie do tego, by sucha gosu
wasnego sumienia i kierowa si dobrem publicznym zamiast prywatnym zyskiem, nie prowadzi do
stworzenia zadowalajcego porzdku spoecznego. Nie wystarczy powiedzie ludziom, eby nie
kupowali moliwie najtaniej i nie sprzedawali najdroej. Nie wystarczy powiedzie im, eby nie
dyli do zysku i nie unikali strat. Trzeba jeszcze ustanowi jasne reguy, ktre kierowayby
postpowaniem w konkretnych sytuacjach.
Reformator utrzymuje, e bezwzgldno i egoizm to motywy powodujce przedsibiorc, ktry
wykorzystujc swoj przewag, da niszych cen ni jego mniej efektywny konkurent i zmusza go do
wycofania si z interesw. A jak powinien postpowa przedsibiorca altruistyczny? Czy
w adnych okolicznociach nie wolno mu sprzedawa towarw po cenach niszych od cen
konkurencji? A moe w okrelonych warunkach sprzeda po takich cenach jest usprawiedliwiona?
Ten sam reformator twierdzi, e przedsibiorca kieruje si bezwzgldnoci i chciwoci, kiedy
wykorzystujc stan rynku, da tak wysokich cen, e ubodzy nie mog kupowa jego produktw. A co
powinien zrobi dobry przedsibiorca? Czy powinien rozdawa towar za darmo? Jeli nawet
bdzie go sprzedawa po dowolnie niskiej cenie, zawsze znajd si tacy, ktrych nie bdzie sta na
taki zakup albo nie bd mogli sobie pozwoli na nabycie takiej iloci towaru, jak kupiliby, gdyby
cena bya jeszcze nisza. Jak grup chtnych do kupienia towaru moe wykluczy przedsibiorca?
Na tym etapie naszych rozwaa nie ma potrzeby zajmowa si konsekwencjami odejcia od cen
uksztatowanych na nieskrpowanym rynku. Jeli sprzedajcy unika oferowania towaru po niszej
cenie ni mniej efektywny konkurent, to przynajmniej czci zapasw nie sprzeda. Jeeli za oferuje
towar po cenie niszej od tej, ktr okrela nieskrpowany rynek, to dostpny zapas nie wystarczy, by
wszyscy chtni naby w towar po niszej cenie mogli kupi go w danej iloci. W dalszej czci
bdziemy analizowa te i inne konsekwencje odstpstwa od cen rynkowych-. Ju teraz musimy jednak
zrozumie, e nie wystarczy powiedzie przedsibiorcy, by nie kierowa si wiedz o stanie rynka
Musimy mu powiedzie, do jakich granic powinien si posun, wyznaczajc ceny sprzeday
i akceptujc ceny kupna. Jeeli o dziaaniach przedsibiorcw, o tym, co i w jakich ilociach
produkuj, nie decyduje ju denie do zysku, jeli przedsibiorcy przestaj posugiwa si
motywem zysku jako narzdziem pozwalajcym moliwie najlepiej obsuy konsumentw, to trzeba
dostarczy im dokadne wskazwki. Nie da si unikn sterowania ich postpowaniem za pomoc
szczegowych nakazw i zakazw, charakterystycznych dla ingerencji rzdu w gospodark. Daremne
s wszelkie prby zastpienia takiej ingerencji nawoywaniem do tego, by wsuchiwa si w gos
sumienia, kierowa si altruizmem i mioci bliniego.
Obrocy chrzecijaskiej reformy spoecznej uwaaj, e goszony przez nich idea
podporzdkowania chciwoci i denia do zysku sumieniu i prawu moralnemu sprawdzi si do
dobrze w przeszoci. Wszelkie zo, z jakim spotykamy si dzisiaj, to wynik odejcia od nauk
Kocioa. Gdyby ludzie nie zbuntowali si przeciw przykazaniom i nie podali
nieusprawiedliwionych zyskw, ludzko nadal yaby szczliwie jak w redniowieczu, kiedy
przynajmniej elita postpowaa zgodnie z zasadami ewangelicznymi. Trzeba przywrci porzdki ze

starych dobrych czasw i pilnowa, by nowe akty odstpstwa od wiary nie pozbawiy ludzi
odzyskanego szczcia.
Nie bdziemy zajmowali si analiz spoecznych i gospodarczych warunkw panujcych w XIII
wieku, ktry owi reformatorzy wychwalaj jako najwspanialszy okres w dziejach Interesuje nas
tylko pojcie sprawiedliwych cen i pac, ktre odgrywao wan rol w pismach spoecznych
doktorw Kocioa, a obecnie jest podnoszone przez reformatorw do rangi niewzruszonej normy
obowizujcej w dziaaniach gospodarczych.
Jest oczywiste, e teoretycy odnosili i odnosz pojcie sprawiedliwych cen i pac do
okrelonego porzdku spoecznego, ktry uwaaj za najlepszy z moliwych. Zalecaj przyjcie
proponowanego idealnego modelu i utrzymanie go po wieczne czasy. Nie dopuszczaj moliwoci
jakichkolwiek zmian. Zmiana wprowadzona do najlepszego wariantu organizacji spoeczestwa
oznaczaaby pogorszenie istniejcego stanu rzeczy. wiatopogld tych filozofw nie uwzgldnia
nieustannego denia czowieka do poprawy swoich warunkw materialnych. Zmiana w historii
i wzrost oglnego poziomu ycia to pojcia, ktre s im obce. Za sprawiedliwy uznaj taki sposb
postpowania, ktry jest zgodny z ich utopi w nienaruszonym ksztacie. Wszystko inne jest
niesprawiedliwe.
Tymczasem pojcie sprawiedliwych cen i pac nabiera zupenie innego znaczenia, gdy posuguj
si nim nie-filozofowie. Kiedy laik nazywa cen sprawiedliw, to ma na myli to, e utrzymanie tej
ceny poprawi jego sytuacj materialn i pozycj spoeczn, a w kadym razie ich nie pogorszy.
Z jego punktu widzenia sprawiedliwy jest wzrost cen tych dbr i usug, ktre sprzedaje, a take
cigy spadek tych, ktre kupuje. Rolnik nie uwaa adnej, choby bardzo wysokiej ceny zb za
niesprawiedliw. Pracownik najemny uzna za sprawiedliw dowolnie wysok pac. Jednoczenie
rolnik bdzie wykazywa, e kady spadek ceny zb to zamach na wite prawa czowieka,
a pracownicy podnios bunt, jeli ich pace zostan obnione. Spoeczestwo rynkowe nie ma innych
metod dostosowania produkcji do zmieniajcych si warunkw ni funkcjonowanie rynku. Zmianami
cen rynek zmusza ludzi do ograniczenia produkcji artykuw mniej poszukiwanych i rozszerzenia
produkcji tych artykuw, na ktre konsumenci zgaszaj wikszy popyt. Absurdalno wszelkich
wysikw zmierzajcych do ustabilizowania cen polega wanie na tym, e stabilizacja
uniemoliwiaby wszelki rozwj i doprowadzia do bezruchu, stagnacji. Elastyczno cen towarw
i pac to narzdzie dostosowania, poprawy, motor postpu. Ci, ktrzy potpiaj zmiany cen i pac
jako niesprawiedliwe oraz daj utrzymania tego, co nazywaj sprawiedliwym, w istocie zwalczaj
prby polepszenia warunkw gospodarowania.
Nie ma nic niesprawiedliwego w utrzymujcej si od dawna tendencji w ksztatowaniu si cen
produktw rolnych, ktra sprawia, e wikszo mieszkacw wsi porzucia rolnictwo i zatrudnia
si w przemyle przetwrczym Gdyby nie ta tendencja, to co najmniej 90 procent ludnoci nadal
pracowaoby w rolnictwie, a przemys przetwrczy nie mgby si rozwija. Pogorszyyby si
warunki ycia wszystkich warstw spoecznych, rwnie rolnikw. Gdyby scholastyczna zasada ceny
sprawiedliwej zostaa wprowadzona w ycie, to wci panowayby warunki gospodarcze
charakterystyczne dla XIII wieku Liczba ludnoci byaby znacznie mniejsza ni teraz, a poziom ycia
0 wiele niszy.
Obie odmiany doktryny ceny sprawiedliwej, filozoficzna i popularna, zgodnie potpiaj ceny
1 pace, ktre okrela nieskrpowany rynek. Ten negatywizm nie daje jednak odpowiedzi na pytanie
o to, jakie powinny by ceny i pace. Jeli zasady moralne maj wyznacza niewzruszone normy

dziaalnoci gospodarczej, to kademu trzeba da jednoznaczne wskazwki, co powinien robi,


jakich da cen i jakie ceny paci w kadym konkretnym przypadku; naley te przy pomocy aparatu
przymusu i przemocy zmusi wszystkich nieposusznych do przestrzegania tych polece. Trzeba
ustanowi nadrzdn wadz, ktra ustalaaby normy i regulowaa kady szczeg postpowania,
a w razie potrzeby zmieniaa te normy, nadawaa im oficjaln interpretacj i egzekwowaa ich
przestrzeganie. Zastpienie egoistycznego denia do zysku sprawiedliwoci i prawoci wymaga
zastosowania takich interwencyjnych zachowa rzdu, jakie zwolennicy moralnego oczyszczenia
ludzkoci uznaj za zbdne. Nie mona sobie wyobrazi takiego odstpstwa od gospodarki rynkowej,
ktre nie wymagaoby odgrnej reglamentacji. Nie jest istotne, czy podmiot, ktry ma takie
uprawnienia, nazwiemy wieckim rzdem, czy wadz teokratyczn.
Reformatorzy nawoujcy do wyrzeczenia si egoizmu kieruj to przesanie do kapitalistw
i przedsibiorcw, a czasem, cho niemiao, rwnie do pracownikw. Tymczasem gospodarka
rynkowa to system zwierzchnictwa konsumentw. Reprymendy naleaoby adresowa do
konsumentw, a nie producentw. Konsumentw powinno si przekonywa, eby zrezygnowali
z kupowania taszych i lepszych towarw i zaczli nabywa drosze i gorsze, by nie narazi na straty
mniej efektywnego producenta. Konsumentw naleaoby skoni do tego, by ograniczywszy swoje
zakupy, umoliwili uboszym kupowanie wikszej iloci towarw. Jeli tego si oczekuje od
konsumentw, to trzeba im otwarcie powiedzie, co maj kupowa, w jakich ilociach, od kogo i po
jakich cenach. Trzeba te zapewni egzekucj takich polece za pomoc przymusu i przemocy Wtedy
jednak przyjmuje si system autorytarnej wadzy, ktry odnowa moralna miaa uczyni zbdnym
Zakres wolnoci jednostki w systemie spoecznej wsppracy zaley od zgodnoci midzy
korzyci osobist a dobrem publicznym Jednostka, ktra dy do osobistego dobrobytu,
przyczyniajc si jednoczenie do zwikszenia dobrobytu innych (a w kadym razie nie powodujc
pogorszenia sytuacji blinich), nie zagraa istnieniu spoeczestwa ani interesom innych. Krlestwo
wolnoci i inicjatywy prywatnej to krlestwo, w ktrym czowiek moe wybiera i dziaa jak chce.
Owa sfera wolnoci, ktr socjalici i zwolennicy interwencjonizmu nazwali pogardliwie
wolnoci gospodarcz, jest niezbdnym warunkiem tego, co nazywa si swobodami
obywatelskimi w systemie wspdziaania spoecznego opartego na podziale pracy. Sfer t jest
gospodarka rynkowa, czyli kapitalizm wraz z jego politycznym nastpstwem (marksici uyliby tu
okrelenia: wraz z jego nadbudow), jakim jest wadza przedstawicielska.
Ci, ktrzy utrzymuj, e istnieje sprzeczno midzy chciwoci rnych jednostek lub midzy
chciwoci jednostek a dobrem ogu, nie unikn opowiedzenia si za tumieniem prawa jednostki do
wyboru i dziaania. Swobod decyzji obywateli musz zastpi zwierzchnictwem centralnego
zarzdu kierujcego produkcj. W ich projekcie dobrego spoeczestwa nie ma miejsca na inicjatyw
prywatn. Wadza wydaje polecenia i wszyscy musz je wykonywa.

5. Znaczenie laissez faire


W osiemnastowiecznej Francji okrelenie laissez faire, laissez passer byo hasem, w ktrym
niektrzy obrocy wolnoci streszczali swj program Ich celem byo ustanowienie systemu
spoecznego opartego na nieskrpowanym rynku. Aby osign ten cel, opowiadali si za zniesieniem
wszelkich przepisw, ktre uniemoliwiay osobom bardziej przedsibiorczym i efektywniejszym
konkurowanie z mniej przedsibiorczymi i mniej efektywnymi oraz ograniczay mobilno towarw

i ludzi. Takie byo znaczenie owej synnej maksymy.


W naszych czasach, ktrych cech charakterystyczn jest namitna tsknota za wszechmoc
rzdu, okrelenie laissez faire ma wydwik pejoratywny. Opinia publiczna wie je obecnie
z zepsuciem moralnym i skrajn ignorancj.
Z perspektywy zwolennika interwencjonizmu stoimy przed alternatyw: siy automatyczne
albo wiadome planowanie-. Oczywiste jest wedug niego, e poleganie na automatycznych
procesach to czysta gupota. aden rozsdny czowiek nie zaproponuje serio, by nic nie robi
i pozostawi sprawy ich wasnemu biegowi, niezakconemu celowym dziaaniem Plan, ju ze
wzgldu na to, e stanowi wiadome dziaanie, jest czym bez porwnania lepszym ni brak
planowania. Okrelenie laissez faire rozumie si jako: pozwlcie trwa zu, nie prbujcie
poprawia losu czowieka za pomoc racjonalnego dziaania.
Jest to cakowicie bdne rozumienie zagadnienia. Argument, ktry ma przemawia za
planowaniem, opiera si na niedopuszczalnej interpretacji pewnej metafory. Jedyn jego podstaw s
konotacje zwizane z okreleniem automatyczny, ktrego zwykle uywa si w znaczeniu
przenonym w celu opisania procesu rynkowego. Jak podaje Concise Oxford Dictionary,
automatyczny
znaczy
niewiadomy,
bezrozumny,
czysto
mechaniczny.
Wedug
Webster s Collegiate Dictionary automatyczny to niekontrolowany przez wol, wykonywany
bez aktywnego mylenia i bez wiadomej intencji lub kierunku. Z jak radoci zwolennik
planowania gra t atutow kart!
W rzeczywistoci alternatywa nie polega na wyborze midzy martwym mechanizmem czy
sztywnym automatyzmem a wiadomym planowaniem Nie chodzi o wybr midzy planem a brakiem
planu, lecz o decyzj, kto ma planowa. Czy kady czonek spoeczestwa powinien planowa we
wasnym imieniu, czy te dobry rzd powinien planowa za wszystkich? Rozwizanie problemu nie
polega na wyborze midzy automatyzmem a wiadomym dziaaniem, lecz na wyborze midzy
autonomicznym dziaaniem kadej jednostki a wycznym dziaaniem rzdu, midzy wolnoci
a wszechmoc rzdu.
Laissez faire nie znaczy: pozwlcie dziaa bezdusznym siom, lecz: pozwlcie kademu
wybiera, jak chce wspdziaa w systemie spoecznego podziau pracy; pozwlcie konsumentom
decydowa o tym, co przedsibiorcy maj produkowa. Planowanie za znaczy: niech wycznie
rzd wybiera i realizuje swoje decyzje za pomoc aparatu przymusu i przemocy.
Zwolennik planowania uwaa, e w systemie leseferystycznym nie produkuje si tych dbr,
ktrych ludzie naprawd potrzebuj, lecz te, z ktrych sprzeda wie si nadzieje na najwiksze
zyski. Celem planowania jest przestawienie produkcji na zaspokojenie prawdziwych potrzeb. Kto
ma jednak decydowa o tym, co naley uzna za prawdziwe potrzeby?
Na przykad profesor Harold Laski, byy przewodniczcy brytyjskiej Partii Pracy, uwaa, e
celem planowania inwestycji powinno by wykorzystanie oszczdnoci inwestora na budow
domw mieszkalnych, a nie kin. Nie ma tu znaczenia, czy zgodzimy si z pogldem profesora, e
lepsze domy s waniejsze ni moliwo ogldania filmw. Istotne jest to, e przeznaczajc cz
swoich pienidzy na bilety do kina, konsumenci dokonali innego wyboru. Gdyby brytyjskie masy, ci
sami ludzie, ktrych gosy day wadz Partii Pracy, przestay odwiedza kina i wydaway wicej na
wygodne domy i mieszkania, to dce do zysku firmy musiayby zainwestowa wicej w budow
domw, a mniej w drogie kina. Pan Laski chcia zlekceway yczenia konsumentw
i podporzdkowa ich wol swojej. Chcia znie demokracj rynku i ustanowi absolutne rzdy

cara produkcji. By moe uwaa, e z punktu widzenia jakich nadrzdnych wartoci ma racj i jako
superman zosta powoany do narzucenia nierozgarnitym masom wasnych ocen wartoci. Wtedy
jednak powinien o tym szczerze powiedzie.
Caa ta arliwa cze dla wyjtkowej roli dziaa rzdu to tylko marna przykrywka dla
samoubstwienia konkretnego zwolennika interwencjonizmu. Wielki bg Pastwo jest wielki
wycznie dlatego, e konkretny obroca interwencjonizmu oczekuje po nim takich dziaa, jakie s
zgodne z jego wasnymi yczeniami. Prawdziwy jest tylko ten plan, ktry podoba si owemu obrocy.
Wszystkie inne plany s faszywe. Piszc sowo plan, autor ksiki na temat planowania ma
oczywicie na myli wycznie swj plan. Nie uwzgldnia moliwoci, e plan, ktry bdzie
realizowany przez rzd, moe si rni od jego wasnego. Rozmaici planici zgadzaj si jedynie
w odrzuceniu laissez fa ire , to znaczy prawa jednostek do decydowania i dziaania. Rni si za
cakowicie co do wyboru konkretnego planu, ktry miaby by realizowany. Na kady dowd
oczywistych, niepodwaalnych wad polityki interwencjonizmu zwolennicy tego systemu reaguj
zawsze tak samo. Utrzymuj, e owe wady wystpoway w wypaczonym interwencjonizmie; oni za
popieraj dobry interwencjonizm, a nie zy. Oczywicie ten dobry to taki, ktry wymyli sam
profesor.
Laissez fa ire znaczy: pozwlcie zwykemu czowiekowi wybiera i dziaa; nie zmuszajcie go
do posuszestwa dyktatorowi.

6. Bezporednia ingerencja rzdu w konsumpcj


Badajc zagadnienia ekonomiczne interwencjonizmu, nie musimy zajmowa si tymi dziaaniami
rzdu, ktre su bezporedniemu wpywaniu na wybr dbr konsumpcyjnych dokonywany przez
konsumenta. Kady akt ingerencji rzdu w gospodark musi porednio wpywa na konsumpcj.
Ingerencja taka zmienia dane rynkowe, tote musi rwnie zmieni wartociowania i zachowania
konsumentw. Jeli jednak celem rzdu jest wycznie bezporednie zmuszenie konsumentw do
konsumpcji dbr innych ni te, ktre konsumowaliby, gdyby nie istnia nakaz rzdu, nie prowadzi to
do powstania specyficznych problemw wymagajcych analizy ekonomicznej. Nie ulega
wtpliwoci, e silny i bezwzgldny aparat policyjny jest w stanie wyegzekwowa tego rodzaju
nakazy.
Kiedy zajmujemy si wyborami konsumentw, nie zastanawiamy si nad tym, jakie motywy
skoniy kogo do kupienia a, a nie b. Badamy tylko, jaki wpyw na ceny rynkowe, a tym samym na
produkcj, ma konkretne zachowanie konsumentw. Wpyw ten nie zaley od tego, jakie czynniki
skoniy jednostki do kupienia a zamiast b; zaley wycznie od rzeczywistych aktw kupna
i powstrzymania si od kupowania. Na okrelenie cen masek gazowych nie ma wpywu to, czy ludzie
kupuj je z wasnej woli, czy dlatego, e rzd nakaza, by wszyscy si w nie zaopatrzyli. Istotna jest
wycznie wielko popytu.
Rzdy, ktrym zaley na stworzeniu pozorw, e chroni wolno, chocia j ograniczaj,
ukrywaj bezporedni ingerencj w konsumpcj, udajc, e ingeruj w produkcj. Celem prohibicji
w Ameryce byo uniemoliwienie mieszkacom kraju konsumpcji napojw alkoholowych.
Tymczasem obudne prawo nie zabraniao picia alkoholu i nie nakadao za nie kar. Zakazywao
jedynie produkcji, sprzeday i transportu napojw wyskokowych, czyli transakcji, ktre poprzedzaj
akt ich spoycia. Sugerowao to, jakoby alkoholu naduywano wycznie dlatego, e nakaniali ich do

tego pozbawieni skrupuw przedsibiorcy. Nie ulegao jednak wtpliwoci, e celem prohibicji
byo naruszenie wolnoci jednostek w
zakresie sposobu wydawania wasnych pienidzy
i korzystania z ycia wedug ich upodoba. Restrykcje naoone na przedsibiorcw suyy jedynie
temu naczelnemu celowi.
Zagadnienia zwizane z bezporedni ingerencj rzdu w konsumpcj nie maj charakteru
katalaktycznego. Wykraczaj daleko poza zakres katalaktyki i dotycz podstawowych kwestii ze sfery
ycia ludzkiego i organizacji spoeczestwa. Jeli prawd jest, e wadza pochodzi od Boga, a rzd
pilnuje w imieniu Opatrznoci gupiego posplstwa, to z pewnoci do rzdu naley regulowanie
kadego aspektu zachowania jednostki. Przysany przez Boga wadca wie lepiej od swoich
poddanych, co jest dla nich dobre. Jego obowizkiem jest czuwanie, by nie wyrzdzili sobie
krzywdy. Gdyby zostawi ich samym sobie, mogliby sprowadzi na siebie nieszczcie.
Samozwaczy pragmatycy nie zauwaaj olbrzymiego znaczenia zasad, ktre s tu istotne.
Utrzymuj oni, e nie chc zajmowa si tym zagadnieniem z punktu widzenia filozoficznego czy
akademickiego. Rozpatruj to zagadnienie, kierujc si wycznie wzgldami praktycznymi. Jest
faktem, powiadaj, e niektrzy wyrzdzaj krzywd sobie i niewinnym czonkom rodziny, zaywajc
narkotyki. Tylko doktrynerzy mog by na tyle dogmatyczni, by sprzeciwia si rzdowym
regulacjom dotyczcym obrotu narkotykami. Nie da si zaprzeczy ich dobroczynnym skutkom
Sprawa nie jest tak prosta. Opium i morfina s niewtpliwie gronymi narkotykami
wywoujcymi uzalenienie. Jeli jednak przyjmie si zasad, e obowizkiem rzdu jest ochrona
jednostki przed jej wasn gupot, to nie mona wysun powanych zastrzee wobec innych
ogranicze. Mona by zasadnie domaga si prohibicji alkoholu i nikotyny. A dlaczego mielibymy
ogranicza dobroczynn opiek rzdu wycznie do ochrony ciaa? Czy krzywda, jak czowiek
moe wyrzdzi swojemu umysowi i duszy, nie jest jeszcze groniejsza od jakichkolwiek urazw
cielesnych? Dlaczego nie mielibymy powstrzyma go od czytania zych ksiek, ogldania
nieodpowiednich sztuk teatralnych, obrazw i rzeb, a take od suchania zej muzyki? Spustoszenie
wyrzdzone przez z ideologi jest z pewnoci bardziej zgubne ni szkody spowodowane przez
narkotyki.
Obawy te nie s wycznie wytworami wyobrani przeladujcymi pojedynczych doktrynerw.
Faktem jest, e kady paternalistyczny rzd, zarwno w staroytnoci, jak i w czasach
wspczesnych, korzysta z moliwoci sterowania umysami, przekonaniami i pogldami swoich
poddanych. Gdy zabiera si czowiekowi wolno decydowania o jego wasnej konsumpcji, to
pozbawia go si wszelkich swobd. Naiwni obrocy ingerencji rzdu w konsumpcj sami si
oszukuj, lekcewac aspekt problemu, ktry nazywaj pogardliwie filozoficznym Niewiadomie
opowiadaj si za cenzur, inkwizycj, nietolerancj religijn i przeladowaniami dysydentw.
Zajmujc si katalaktyk interwencjonizmu, nie rozwaamy politycznych konsekwencji
bezporedniej ingerencji rzdu w konsumpcj obywateli. Koncentrujemy si jedynie na tych aktach
ingerencji, ktre su zmuszeniu przedsibiorcw i kapitalistw do wykorzystania czynnikw
produkcji w taki sposb, w jaki nie wykorzystaliby ich, gdyby speniali wycznie polecenia z rynku.
Nie stawiamy tym samym pytania o to, czy taka ingerencja jest dobra, czy za z jakiegokolwiek
ustalonego wczeniej punktu widzenia. Pytamy tylko, czy moe ona doprowadzi do celw, ktre jej
zwolennicy prbuj za jej pomoc osign.
Korupcja

Analiza interwencjonizmu byaby niekompletna, gdyby pomijaa zjawisko korupcji.


Waciwie kady akt ingerencji rzdu w proces rynkowy musi by uznany - z punktu widzenia
obywateli, ktrych dotyczy - albo za konfiskat, albo za podarunek. Z reguy w nastpstwie takiego
aktu jednostka lub grupa bogaci si kosztem innych jednostek lub grup. Czsto jednak
odpowiednikiem krzywdy jednych nie jest wcale korzy innych.
Nie istnieje uczciwa i sprawiedliwa metoda posugiwania si niezwykle szerokimi
uprawnieniami, ktre w systemie interwencjonizmu nale do wadzy ustawodawczej
i wykonawczej. Celem zwolennikw interwencjonizmu ma by zastpienie rzekomo szkodliwych
spoecznie skutkw prywatnej wasnoci i utrwalonych przywilejw nieograniczon swobod
decydowania przez mdrego i bezstronnego ustawodawc oraz jego sumiennych, niestrudzonych
pomocnikw - biurokratw. Uwaaj oni, e prosty czowiek to bezradne dziecko, ktre nie moe si
obej bez ojcowskiej pieczy zapewniajcej mu ochron przed podstpn zgraj oszustw. W imi
wyszej i szlachetniejszej idei sprawiedliwoci odrzucaj tradycyjne rozumienie prawa
i praworzdnoci. Postpuj zawsze susznie, poniewa kady ich czyn jest wymierzony w tych,
ktrzy z egoistycznych pobudek chc zatrzyma dla siebie to, co z punktu widzenia owej wyszej idei
sprawiedliwoci powinno nalee do innych.
Koncepcje egoizmu i bezinteresownoci, ktre stosuje si w takich rozumowaniach, s
wewntrznie sprzeczne i jaowe. Jak zauwaylimy, kade dziaanie ma na celu osignicie stanu
bardziej zadowalajcego dla osoby dziaajcej ni stan, ktry by istnia, gdyby tego dziaania nie
podjto. W tym znaczeniu kade dziaanie naley uzna za egoistyczne. Jeli kto wspomaga datkami
godne dzieci, to czyni tak albo dlatego, e wyej ceni satysfakcj, ktr da mu spenienie tego
uczynku, ni zadowolenie, ktre mgby osign, gdyby t sam kwot przeznaczy na cokolwiek
innego, albo dlatego e spodziewa si nagrody po mierci. W tym sensie polityk jest zawsze egoist,
bez wzgldu na to, czy wspiera popularny program, by zdoby jaki urzd, czy trwa niezomnie przy
swoich niepopularnych przekonaniach, rezygnujc tym samym z korzyci zwizanych z ich
porzuceniem
W terminologii stosowanej przez antykapitalistw sowa egoistyczny i bezinteresowny
su do oceny ludzi z punktu widzenia okrelonej doktryny. Jest to doktryna, ktra uznaje, e jedynym
naturalnym i uczciwym sposobem organizacji ycia spoecznego jest zapewnienie rwnoci pod
wzgldem bogactwa i dochodw; e naley napitnowa jako wyzyskiwaczy ludzi posiadajcych lub
zarabiajcych wicej ni przecitny obywatel; e trzeba potpi dziaania przedsibiorcw jako
szkodliwe dla dobra ogu. Jeli kto prowadzi przedsibiorstwo i zaley bezporednio od tego, jak
jego dziaania oceni konsumenci, jeli zabiega o klientw i osiga zyski dziki temu, e potrafi
lepiej ni konkurencja zaspokoi potrzeby konsumentw, to z punktu widzenia biurokratycznej
ideologii jest egoist i zasuguje na pogard. Jedynie tych, ktrzy pracuj dla rzdu, mona uzna za
bezinteresownych i szlachetnych.
Niestety, urzdnicy i ich podwadni nie s anioami. Bardzo szybko przekonuj si, e ich
decyzje oznaczaj dla przedsibiorcw powane straty lub, niekiedy, znaczne zyski. Oczywicie s
urzdnicy, ktrzy nie bior apwek. Jednak pozostali bardzo chtnie korzystaj z moliwoci
bezpiecznego udziau w zyskach tych, ktrym pomog swoimi decyzjami.
W systemie interwencjom stycznym protekcji czsto po prostu nie da si unikn. Tak jest na
przykad z koncesjami na eksport lub import. Koncesja ma dla przedsibiorcy, ktry si o ni ubiega,
wymiern warto przeliczaln na gotwk. Komu rzd powinien przyzna koncesj, a komu jej

odmwi? Nie istnieje neutralne czy obiektywne kryterium, dziki ktremu mona podj w tej
sprawie bezstronn decyzj. To bez znaczenia, czy przy jej podejmowaniu jak rol odegraj
pienidze. Rwnie skandaliczne jak branie apwki J e s t przyznawanie koncesji komu, kto odda lub
zamierza odda innego rodzaju cenne usugi (takie jak udzielenie poparcia okrelonemu kandydatowi
do urzdu) osobom, od ktrych zaley taka wana decyzja.
Korupcja to nieuchronny efekt interwencjonizmu. Historykom i prawnikom zostawmy
rozpatrywanie problemw, ktre si z ni wi.
f Zob. s. 224225.
2
,
.
- upastwowione (niem.)
- wdz produkcji (niera)
- prawoznawstwo pojciowe (niem.) - szkoa niemieckiego prawoznawstwa, wedug ktrej doskonae prawa opieraj si na logicznej
analizie poj prawnych
- bo taka jest nasza wola - formua zatwierdzenia przez krla; po raz pierwszy na edykcie Ludwika XI z 1472 r. (fi.)
- spoeczna gospodarka rynkowa (niem.)
- Por. przyp. s. 206.
S Zob. s. 640-647.
- Zob. Alvin H. Hansen, Social Planning fo r Tomorrow, w: The United States after the War, Ithaca 1945, s. 32-33.
^ Zob. s. 271-272.
11 Wyd. 3, Oxford 1934, s. 74.
- Wyd. 5, Springfield 1946, s. 73.
n

- Zob. Harold Laski, Revolution by Consent, audycja, przedruk, w: Talks, R. 10, nr 10 (padziernik 1945), s. 7.
- Dzi czsto broni si rewolucji komunistycznej, twierdzc, e obalony przez ni niekomunistyczny rzd by skorumpowany. W ten
sposb usprawiedliwiano na przykad poparcie czci prasy amerykaskiej i niektrych przedstawicieli rzdu amerykaskiego dla
komunistw chiskich, a nastpnie kubaskich, nazywajc reimy Czang Kaiszeka i Batisty skorumpowanymi. N a tej podstaw ie mona
by jednak usprawiedliwi kad rewolucj komunistyczn przeciw rzdowi, ktry nie postpuje zgodnie ze wszystkimi zasadami
leseferyzmu.

XXVm. INGERENCJA PRZEZ OPODATKOWANIE


1. Podatek neutralny
Utrzymanie spoecznego aparatu przymusu i przemocy wymaga nakadu pracy i rodkw
materialnych. W wypadku liberalnego systemu rzdw wydatki te s niewielkie w porwnaniu
z cznymi dochodami jednostek. Im bardziej rzd poszerza sfer swoich dziaa, tym bardziej
rozrasta si jego budet.
Jeli rzd jest wacicielem i zarzdc fabryk, gospodarstw rolnych, lasw i kopal, to moe
prbowa pokry cz swoich potrzeb finansowych z odsetek i zysku. Z reguy jednak pastwowy
zarzd przedsibiorstwami jest tak nieefektywny, e nastpstwem jego dziaania s raczej straty ni
zyski. Rzdy musz sign po podatki, to znaczy uzyska dochody, zmuszajc obywateli do oddania
im czci swojego majtku lub dochodw.
Mona sobie wyobrazi neutralny sposb opodatkowania, a wic taki, ktry nie powodowaby
zmiany funkcjonowania rynku w porwnaniu z tym, jak by on funkcjonowa, gdyby nie byo
podatkw. Mimo to ani obfita literatura dotyczca zagadnie zwizanych z podatkami, ani rzdy
w swoich decyzjach politycznych niemal w ogle nie powicaj uwagi problemowi podatku
neutralnego. Koncentruj si raczej na poszukiwaniu podatku sprawiedliwego.
Podatek neutralny miaby wpyw na sytuacj obywateli jedynie w takim stopniu, w jakim byoby
to konieczne ze wzgldu na to, e cz ich pracy i dbr materialnych jest przeznaczana na aparat
rzdowy. W konstrukcji mylowej gospodarki jednostajnie funkcjonujcej skarb pastwa stale
pobiera podatki i w caoci je wydaje (wydaje dokadnie tak sum, jak otrzymuje w podatkach) na
pokrycie kosztw dziaalnoci urzdnikw pastwowych. Cz dochodw kadego obywatela jest
przeznaczana na wydatki publiczne. Jeli zaoymy, e w gospodarce jednostajnie funkcjonujcej
panuje doskonaa rwno dochodw, czyli dochd kadej rodziny jest proporcjonalny do liczby jej
czonkw, to neutralny byby tu zarwno podatek pogwny, jak i liniowy podatek dochodowy.
Gdyby spenione byy opisane zaoenia, to nie byoby midzy nimi rnicy. Cz dochodw
kadego obywatela przeznaczano by na wydatki publiczne i nie wystpiyby adne skutki uboczne
fiskalizmu.
W zmieniajcej si gospodarce rzdz zupenie inne zasady ni w konstrukcji mylowej
gospodarki jednostajnie funkcjonujcej, w ktrej wszyscy osigaj jednakowe dochody. Cigle
zmiany i nierwno pod wzgldem wielkoci majtku i dochodw to istotne i konieczne cechy
zmieniajcej si gospodarki rynkowej, jedynego realnego i sprawdzajcego si w dziaaniu systemu
rynkowego. W takim systemie aden podatek nie moe by neutralny. Sama idea podatku neutralnego
jest tak dalece abstrakcyjna jak idea pienidza neutralnego. Oczywicie, przyczyny owej koniecznej
nieneutralnoci podatkw s inne ni przyczyny braku neutralnoci pienidza.
Podatek pogwny, ktry nakada jednakow stawk podatku na kadego, niezalenie od
wielkoci jego dochodw i majtku, jest dotkliwszy dla mniej zamonych ni zamoniejszych.
Produkcj artykuw konsumowanych przez masy ogranicza w wikszym stopniu ni produkcj
artykuw konsumowanych przede wszystkim przez bogatszych obywateli. Oszczdnoci i akumulacj
kapitau ogranicza on w mniejszym stopniu ni podatek, ktry wizaby si z wikszymi obcieniami
bogatszych. Nie hamuje tendencji do spadku kracowej produktywnoci dbr kapitaowych
w porwnaniu z kracow produktywnoci pracy w takim samym zakresie jak podatek

dyskryminujcy tych, ktrzy maj wiksze dochody i majtek. Tym samym w mniejszym stopniu
hamuje tendencj do wzrostu pac.
Dzi polityka fiskalna wszystkich pastw opiera si wycznie na zaoeniu, e podatki powinny
by uzalenione od zdolnoci patniczej kadego obywatela. W rozumowaniu, ktre doprowadzio
ostatecznie do powszechnej akceptacji zasady zdolnoci patniczej, krya si niejasno sformuowana
myl, e naoenie wyszych podatkw na zamoniejszych ni na mniej zamonych bdzie
rwnoznaczne z wprowadzeniem podatku o charakterze bardziej neutralnym Nawet jeli tak byo, to
nie ulega wtpliwoci, e wkrtce czynnikiem neutralnoci cakowicie przestano si przejmowa.
Zasada zdolnoci patniczej urosa do rangi warunku spoecznej sprawiedliwoci. W powszechnej
opinii fiskalny i budetowy cel opodatkowania maj dzi jedynie drugorzdne znaczenie.
Najwaniejsz funkcj opodatkowania jest sprawiedliwe ksztatowanie warunkw spoecznych.
Z tego punktu widzenia podatek jest tym lepszy, im mniejsz neutralnoci si charakteryzuje i im
lepiej si nadaje do zmieniania kierunkw produkcji i konsumpcji w stosunku do tych kierunkw,
ktre nadaby im nieskrpowany rynek.

2. Podatek totalny
Idea sprawiedliwoci spoecznej zawarta w zasadzie zdolnoci patniczej polega na tym, eby
doprowadzi do doskonaej rwnoci finansowej wszystkich obywateli. Dopki istnieje jakakolwiek
nierwno dochodw i majtku, dopty zasadne jest twierdzenie, e wysze dochody (nawet jeli
w liczbach bezwzgldnych s bardzo niskie) wskazuj na dodatkow zdolno patnicz, ktr naley
opodatkowa, a jakiekolwiek nierwnoci w dochodach i majtku wiadcz o rnicach w owej
zdolnoci. Jedyn logiczn granic, na ktrej naleaoby si zatrzyma w doktrynie zdolnoci
patniczej, jest poziom cakowitego zrwnania dochodw i majtku za pomoc konfiskaty wszystkich
dochodw i majtkw, ktre przewyszaj warto dochodu i majtku najbiedniejszego czonka
spoeczestwa1.
Pojcie podatku totalnego jest przeciwiestwem pojcia podatku neutralnego. Podatek totalny to
odebranie - konfiskata - wszystkich dochodw i majtkw. Ze wsplnej kasy, ktr w ten sposb
napeniono, rzd wypaca kademu kwot niezbdn na wydatki i na ycie. cigajc podatki, rzd
moe te zostawi kademu tak kwot, jaka wedug niego wszystkim si naley, a tym, ktrzy maj
mniej ni ta kwota, dopaci brakujc sum. W obu przypadkach rezultat jest taki sam
Idei podatku totalnego nie da si doprowadzi do jej ostatecznych logicznych konsekwencji.
Jeli przedsibiorcy i kapitalici nie czerpi adnych osobistych korzyci i nie ponosz adnych strat
zwizanych ze sposobem wykorzystania rodkw produkcji, to jest im obojtne, jaki wybior sposb
postpowania. Ich funkcja spoeczna zanika i staj si obojtnymi, nieodpowiedzialnymi
administratorami wasnoci publicznej. Nie musz ju dostosowywa produkcji do ycze
konsumentw. Jeli konfiskacie podlega tylko dochd, a zapas kapitau zostaje nietknity, skania to
wacicieli kapitau do konsumowania czci swojego majtku, co godzi w interesy ogu. Totalny
podatek dochodowy byby zupenie niewaciwym rodkiem, gdyby mia suy przeksztaceniu
kapitalizmu w socjalizm Jeli podatek totalny dotyczy majtku w nie mniejszym stopniu ni
dochodw, to przestaje by podatkiem, czyli narzdziem umoliwiajcym zebranie rodkw na
dziaalno rzdu w gospodarce rynkowej. Staje si metod przejcia od kapitalizmu do socjalizmu.
Kiedy podatek ten zostaje cignity, w miejsce kapitalizmu pojawia si socjalizm.

Podatek totalny budzi wtpliwoci nawet wtedy, gdy ma by metod wprowadzenia socjalizmu.
Niektrzy socjalici opracowali plany prosocjalistycznej reformy podatkowej. Proponuj w nich
albo stuprocentowy podatek od majtku i darowizn, albo konfiskat renty ziemskiej i wszelkich
dochodw niepochodzcych z pracy, czyli - zgodnie ze znaczeniem, jakie nadaj temu okreleniu
socjalici - wszystkich dochodw, ktre nie s uzyskiwane w wyniku pracy fizycznej. Zbdna jest
analiza tych projektw. Wystarczy wiedzie, e s one cakowicie sprzeczne z utrzymaniem
gospodarki rynkowej.

3. Fiskalne i nieflskalne cele opodatkowania


Fiskalne cele opodatkowania mog by sprzeczne z niefiskalnymi.
Rozwamy na przykad podatki akcyzowe na alkohol. Jeli uzna si je za rdo przychodu
rzdu, to im wiksz kwot przynosz, tym lepiej. Oczywicie, podatek musi wpywa na wzrost
ceny alkoholu, tote powoduje ograniczenie sprzeday i zmniejszenie konsumpcji. Konieczne jest
dowiadczalne ustalenie, jaka stawka podatku zapewni najwikszy dochd. Jeli jednak podatki od
alkoholu traktuje si jako metod moliwie najwikszego ograniczeni a jego konsumpcji, to im wysza
jest akcyza, tym lepiej. Gdy podatek przekroczy pewn granic, konsumpcja gwatownie spada,
a wraz z ni przychd. Osignicie niefiskalnego celu podatku, jakim jest zupene zniechcenie ludzi
do picia alkoholu, oznacza zerowy przychd. Przestaje on wtedy suy celowi fiskalnemu, jego
skutkiem jest jedynie prohibicja. Odnosi si to nie tylko do wszelkich podatkw porednich, lecz
take do podatkw bezporednich. Dyskryminacyjne podatki naoone na wielkie korporacje i due
firmy po przekroczeniu okrelonej granicy skutkuj znikniciem korporacji i duych firm. Podatki od
kapitau, podatki spadkowe, majtkowe i dochodowe rwnie przestaj przynosi dochd po
przekroczeniu okrelonego puapu.
Konfliktu midzy fiskalnymi i niefiskalnymi celami opodatkowania nie da si rozwiza. Jak
trafnie zauway sdzia Sdu Najwyszego USA John Marshall, uprawnienie do nakadania
podatkw to wadza niszczenia. Mona jej uy do zniszczenia gospodarki rynkowej. Wiele rzdw
i partii podjo mocne postanowienie, by uy jej do tego celu. Wraz z zastpieniem kapitalizmu
socjalizmem zostaje zniesiony dualizm polegajcy na wspistnieniu odrbnych sfer dziaania. Rzd
wchaniajc ca sfer autonomicznych dziaa jednostki, nabiera charakteru totalitarnego. Nie jest
ju uzaleniony finansowo od rodkw wymuszonych od obywateli. Przestaje istnie rozdzia
funduszy publicznych od prywatnych.
Podatki to zagadnienie zwizane z gospodark rynkow. Jedn z cech charakterystycznych
gospodarki rynkowej jest to, e rzd nie ingeruje w zjawiska gospodarcze, a utrzymanie jego
skromnego aparatu technicznego pochania jedynie niewielk czstk oglnej sumy dochodw
kadego obywatela. Podatki stanowi wtedy odpowiednie narzdzie pozyskiwania funduszy, ktrych
potrzebuje rzd, poniewa s niskie i nie zakcaj w widoczny sposb produkcji ani konsumpcji.
Kiedy podatki przekrocz pewien umiarkowany poziom, przestaj by podatkami i zamieniaj si
w narzdzie destrukcji gospodarki rynkowej.
Przeksztacenie podatkw w niszczycielsk bro to cecha charakterystyczna dzisiejszych
finansw publicznych. Nie zajmujemy si tutaj cakowicie subiektywnymi sdami wartociujcymi,
ktre stanowi odpowied na pytanie, czy podatki s przeklestwem, czy dobrodziejstwem, a take
tym, czy wydatki pokrywane za ich pomoc s mdre i korzystne-. Istotne jest to, e im wysze s

podatki, tym trudniej pogodzi je z wolnym rynkiem Nie ma sensu zastanawia si, czy prawdziwe
jest zdanie, e aden kraj nie upad z powodu duych wydatkw publicznych na rzecz ogu-. Nie
da si zaprzeczy, e gospodark rynkow mona zniszczy wysokimi wydatkami publicznymi i wielu
chciaoby j w ten sposb zniszczy.
Ludzie interesu narzekaj na uciliwo wysokich podatkw. Ostrzega si przedstawicieli
wadzy przed niebezpieczestwem przejedzenia ziarna siewnego. Prawdziwa trudno problemu
podatkw polega na paradoksie: im bardziej rosn podatki, tym bardziej niekorzystny jest ich wpyw
na gospodark rynkow, a tym samym na podatki. Jest wic oczywiste, e ochrony prywatnej
wasnoci nie da si pogodzi ze stosowaniem konfiskaty. Powyej okrelonego poziomu stawek
kady rodzaj podatku, a take cay system podatkowy staje si autodestrukcyjny.

4. Trzy rodzaje interwencjonizmu podatkowego


Rozmaite podatki, ktre su do regulacji gospodarki, a wic jako narzdzia polityki
interwencjonizmu, mona podzieli na trzy rodzaje.
1. Podatki, ktre su cakowitemu zdawieniu lub ograniczeniu produkcji okrelonych
towarw. Porednio ingeruj rwnie w konsumpcj. Nie ma tu znaczenia, czy w cel osiga si
przez naoenie specjalnych podatkw, czy przez zwolnienie wybranych artykuw z opodatkowania
obejmujcego pozostae produkty bd te produkty, ktre konsumenci nabyliby, gdyby nie byo
dyskryminacji fiskalnej. Zwolnieniem podatkowym, ktre peni funkcj narzdzia interwencjonizmu,
s opaty celne. Produkt krajowy nie jest obciony cem, ktre dotyczy wycznie towarw
importowanych. Wiele krajw posuguje si dyskryminacj podatkow jako narzdziem regulacji
produkcji krajowej. Prbuje si na przykad wspiera produkcj wina wytwarzanego przez maych
lub rednich wacicieli winnic, by ograniczy produkcj piwa warzonego przez wielkie browary,
nakadajc na piwo wysz akcyz ni na wino.
2. Podatki stanowi konfiskat czci dochodu lub majtku.
3. Podatki stanowi konfiskat caoci dochodu i majtku.
Nie bdziemy si tutaj zajmowa trzeci grup, poniewa tego rodzaju podatki su jedynie
wprowadzeniu socjalizmu i jako takie nie s elementem interwencjonizmu. Pierwszy rodzaj pod
wzgldem skutkw nie rni si od ogranicze, o ktrych bdzie traktowa rozdzia XXXII.
- Zob. Harley Lutz, Guideposts to a Free Economy, New York 1945, s. 76.
2
- Jest to powszechnie stosowana metoda omawiania zagadnie z zakresu finansw publicznych. Zob. np. Richard T. Ety, Thomas
Adams, Max Lorenz i Allyn Young, Outlines o f Economics, wyd. 3, New York 1920, s. 702.

XXIX. RESTRYKCJE DOTYCZCE PRODUKCJI


1. Natura restrykcji
W tym rozdziale omwimy rodki, ktre su przede wszystkim bezporedniemu wpywaniu na
produkcj (w najszerszym znaczeniu tego sowa, wcznie z handlem i transportem), eby obraa inny
kierunek, ni obraaby w nieskrpowanej gospodarce rynkowej. Oczywicie, kada autorytarna
ingerencja w gospodark powoduje zmian kierunku produkcji w porwnaniu z kierunkiem, jaki by
miaa, gdyby zaleaa wycznie od popytu konsumentw wyraanego na rynku. Cech
charakterystyczn restrykcyjnej ingerencji w produkcj jest to, e wywoane przez ni zmiany nie s
wycznie nieuniknionym, niezamierzonym skutkiem ubocznym, lecz celem, ktry wadza chce
osign. Restrykcje te, podobnie jak kady rodzaj ogranicze, wpywaj rwnie na konsumpcj.
Jednak w wypadku rodkw restrykcyjnych, ktrymi zajmujemy si w tym rozdziale, nie jest to
gwny cel, do jakiego zmierza wadza. Rzd chce ingerowa w produkcj. Z jego punktu widzenia
to, e zastosowane przez niego rodki wpywaj rwnie na konsumpcj, jest cakowicie niezgodne
z jego intencjami lub przynajmniej stanowi niepodany skutek, ktry trzeba tolerowa, gdy nie da
si go unikn i jest on mniejszym zem w porwnaniu z konsekwencjami powstrzymania si od
ingerencji.
Ograniczenie produkcji oznacza, e rzd albo zabrania produkcji, transportu, dystrybucji
okrelonych artykuw, albo powoduje, e staj si one trudniejsze bd droej. W ten sposb
wadza eliminuje cz rodkw, ktrych mona by uy do zaspokojenia potrzeb konsumentw.
Ingerencja ta powstrzymuje ludzi od wykorzystania ich wiedzy, zdolnoci, pracy i materialnych
rodkw produkcji w taki sposb, ktry zapewniby im najwiksze zyski i najlepiej zaspokoi ich
potrzeby. Ingerencja taka powoduje, e ludzie s biedniejsi i mniej zadowoleni.
W tym zawiera si wanie istota zagadnienia. Wszelkie wyrafinowane dywagacje, na ktre
marnuje si czas po to, by podway t podstawow tez, s jaowe. Nieskrpowany rynek kieruje
si niepohamowan tendencj do tego, eby kady czynnik produkcji wykorzysta w celu jak
najlepszego zaspokojenia najpilniejszych potrzeb konsumentw. Jeli rzd ingeruje w ten proces, to
moe jedynie spowodowa zmniejszenie satysfakcji; nigdy nie przyczynia si do jej zwikszenia.
Prawdziwo tej tezy zostaa znakomicie i niepodwaalnie udowodniona w odniesieniu do
rodzaju ingerencji, ktry jest najwaniejszy z punktu widzenia historii, a mianowicie barier w handlu
midzynarodowym W tej sferze teorie klasycznych ekonomistw, zwaszcza Ricarda, s ostateczne
i raz na zawsze rozstrzygaj problem Jedynym skutkiem, jaki mona osign za pomoc ca, jest
przeniesienie produkcji z tych regionw, w ktrych produkcja przypadajca na jednostk nakadw
jest wiksza, do tych regionw, w ktrych jest ona mniejsza. Co nie zwiksza produkcji, lecz j
ogranicza.
Wszyscy rozwodz si o tym, jak rzd rzekomo wspiera produkcj. Tymczasem rzd nie ma
innej moliwoci wsparcia okrelonej brany produkcji ni ograniczenie produkcji w innych
branach. Wycofuje czynniki produkcji z tych bran, w ktrych by je zastosowano w warunkach
nieskrpowanego rynku, i kieruje do innych bran. Nie ma wikszego znaczenia to, po jakie
procedury administracyjne signie rzd, by uzyska ten efekt. Moe przyznawa jawne dotacje lub
kry subsydia pod paszczykiem ce, zmuszajc obywateli, by pokryli zwizane z tym koszty. Istotne
jest jedynie to, e ludzie s zmuszeni zrezygnowa z tego, co ceni bardziej i zaspokoi inne

potrzeby, ktrych zaspokojenie ceni niej. U podoa kadej argumentacji zwolennikw


interwencjonizmu kryje si zawsze przekonanie, e rzd czy pastwo to byt, ktry znajduje si ponad
spoecznym procesem produkcji, posiada co, co nie pochodzi z opodatkowania i moe wyda owo
mityczne co na okrelone cele. Jest to legenda o bogatym wujaszku, ktr lord Keynes podnis do
rangi teorii ekonomicznej, co z entuzjazmem przyjmuj wszyscy ci, ktrzy oczekuj osobistych
korzyci zwizanych z wydatkami rzdu. W odpowiedzi na te rozpowszechnione bdy naley
podkreli, e rzd moe wyda lub zainwestowa wycznie to, co zabierze obywatelom, a kade
zwikszenie jego wydatkw i inwestycji jest rwnoznaczne ze zmniejszeniem o t sam kwot
wydatkw i inwestycji obywateli.
Rzd nie ma wprawdzie moliwoci spowodowania za pomoc ingerencji w gospodark, by
ludzie stali si bogatsi, ale z pewnoci moe przyczyni si do zmniejszenia ich satysfakcji przez
ograniczenie produkcji.

2. Cena restrykcji
To, e ograniczenie produkcji z koniecznoci wie si ze zmniejszeniem zadowolenia
obywateli, niekoniecznie oznacza, i naley je uzna za szkodliwe. Rzd nie bez powodu siga po
restrykcje. Chce osign konkretne cele i uwaa, e wprowadzenie ogranicze jest najlepszym
rodkiem umoliwiajcym realizacj jego planw. Ocena polityki restrykcji zaley wic od
odpowiedzi na dwa pytania: Czy rodek wybrany przez rzd jest odpowiedni do osignicia
zamierzonego celu? Czy realizacja tego celu zrekompensuje szkody, jakie poniesie w zwizku z ni
obywatel? Stawiajc te pytania, traktujemy ograniczenie produkcji podobnie jak podatki. Pacenie
podatkw rwnie bezporednio zmniejsza satysfakcj podatnika. Jest to jednak cena za usugi, ktre
rzd wiadczy na rzecz spoeczestwa i kadego obywatela. Dopki rzd spenia swoje spoeczne
funkcje, a podatki nie przekraczaj kwot niezbdnych do zapewnienia sprawnego funkcjonowania
aparatu rzdowego, dopty stanowi konieczne koszty, za ktre obywatele otrzymuj rekompensat.
Adekwatno tego ujcia w odniesieniu do restrykcji jest szczeglnie widoczna wtedy, gdy
ograniczenia su jako substytut opodatkowania. Wikszo wydatkw na obron skarb pastwa
pokrywa z podatkw. Czasem jednak stosuje si inny zabieg. Zdarza si, e gotowo kraju do
odparcia agresji zaley od tego, czy istniej okrelone brane przemysu, ktrych nie byoby
w systemie nieskrpowanego rynku. Brane te musz by dotowane, a przyznane w tym celu subsydia
trzeba traktowa tak samo jak kady inny rodzaj wydatkw zbrojeniowych. Ten sam charakter maj
one rwnie wtedy, kiedy rzd przyznaje je porednio, wprowadzajc co importowe na produkty,
0 ktrych mowa. Jedyna rnica polega na tym, e subsydia powoduj bezporednie obcienie
obywateli kosztami zbroje, natomiast w wypadku dotacji rzdowej obywatele pokrywaj te koszty
porednio, pacc wysze podatki.
Rzdy i parlamenty, ktre wprowadzaj restrykcje, rzadko s wiadome konsekwencji
mieszania si w gospodark. Beztrosko zakadaj, e ca ochronne mog si przyczyni do
podwyszenia poziomu ycia spoeczestwa; notorycznie ignoruj przestrogi ekonomistw dotyczce
skutkw protekcjonizmu. Krytyka protekcjonizmu, ktr gosz ekonomici, ma charakter obiektywny
1 nie da si jej podway. Ekonomici nie utrzymuj, e protekcjonizm jest zy z powodu jakiego
z gry przyjtego zaoenia, lecz pokazuj, e nie moe si on przyczyni do osignicia tych celw,
ktre rzdy zazwyczaj chc osign za jego pomoc. Nie kwestionuj zasadniczego celu dziaa

podejmowanych przez rzd. Krytykuj jedynie wybr rodkw jako nieodpowiedni do realizacji
zamierze.
Najpowszechniej stosowanymi ograniczeniami s restrykcje okrelane jako przepisy
pracownicze. Rwnie w tym wypadku rzdy i opinia publiczna cakowicie bdnie oceniaj skutki
zastosowanych rodkw. Uwaaj, e skrcenie czasu pracy i zakaz pracy dzieci to przepisy
uciliwe jedynie dla pracodawcw, a z punktu widzenia pracownikw stanowi zdobycz
socjaln. W rzeczywistoci jest to prawda jedynie w tym sensie, e owe przepisy zmniejszaj poda
pracy, co skutkuje zwikszeniem kracowej produktywnoci pracy wzgldem kracowej
produktywnoci kapitau. Jednak spadek poday pracy powoduje rwnie zmniejszenie cznej
produkcji dbr, a tym samym spadek przecitnej konsumpcji na jednego mieszkaca. Cay tort staje
si mniejszy, ale porcja przypadajca na pracownikw jest wiksza w stosunku do owej caoci ni
analogiczna porcja, ktr dostawali z wikszego tortu. Jednoczenie zmniejsza si porcja
kapitalistw-. To, czy taki rezultat oznacza zwikszenie, czy zmniejszenie pac realnych rnych grup
pracownikw, zaley od wielu czynnikw.
Powszechna aprobata przepisw pracowniczych opieraa si na bdnym przekonaniu o tym, e
pace nie maj adnego wpywu na warto, ktr praca robotnika dodaje do materiau. Zgodnie ze
spiowymprawem pace s okrelane przez minimaln ilo rodkw niezbdnych do ycia. Nigdy
nie mog wzrosn powyej poziomu minimum egzystencji. Rnic midzy wartoci
wyprodukowan przez robotnika a pac, ktr w robotnik dostaje, zatrzymuje wyzyskujcy go
pracodawca. Jeeli ow nadwyk zmniejszy si przez skrcenie czasu pracy, to pracownik bdzie
mia do wykonania mniej pracy, jego paca nie zmieni si, a pracodawca zostanie pozbawiony czci
niezasuonego zysku. Ograniczenie cznego produktu zmniejsza wycznie dochd wyzyskujcego
buruja.
Jak ju zauwaylimy, przepisy pracownicze odgryway do niedawna znacznie mniejsz rol
w rozwoju kapitalizmu zachodniego, ni wskazywaaby na to wysoka temperatura publicznej dyskusji
dotyczcej tych zagadnie. Przepisy pracownicze w znacznej mierze stanowiy jedynie oficjalne
potwierdzenie zmian warunkw, ktre ju zostay wprowadzone wskutek gwatownego rozwoju
gospodarczego-. Jednak w krajach, ktre wolniej przyjmoway kapitalistyczne metody produkcji i s
zacofane pod wzgldem rozwoju nowoczesnych technologii, problem przepisw pracowniczych
odgrywa istotn rol. Wprowadzeni w bd przez teorie interwencjonistw, politycy tych krajw s
przekonani, e mog poprawi los ubogich mas, powielajc przepisy pracownicze obowizujce
w wikszoci rozwinitych krajw kapitalistycznych Rozpatruj te zagadnienia tak, jakby jedyn
istotn tu perspektyw byo to, co bdnie nazywa si ludzkim punktem widzenia, i nie rozumiej
istoty problemu.
W Azji rzeczywicie miliony maych dzieci s pozbawione rodkw do ycia i umieraj
z godu, pace s bardzo niskie w porwnaniu ze standardami amerykaskimi
i zachodnioeuropejskimi, dzie pracy jest dugi, a warunki sanitarne w miejscu pracy godne
ubolewania. Jest to bolesna prawda. Nie ma jednak innego sposobu przezwycienia tych problemw
ni praca, produkowanie i zwikszanie oszczdnoci, by zakumulowa wicej kapitau. Jest to
niezbdny warunek trwaej poprawy sytuacji. Restrykcje, ktre proponuj samozwaczy filantropi
i dobroczycy, nic by nie day. Nie tylko nie przyniosyby poprawy, lecz jeszcze znacznie pogorszyy
sytuacj. Jeli rodzice s zbyt ubodzy, by nakarmi dzieci, to zakaz pracy nieletnich skazuje je na
mier godow. Jeeli kracowa produktywno pracy jest tak niska, e robotnik pracujc dziesi

godzin, nie moe zarobi tyle, ile si zarabia w Ameryce, to nie poprawi si jego losu przez
wprowadzenie omiogodzinnego dnia pracy.
Przedmiotem dyskusji nie jest to, czy podana byaby poprawa dobrobytu materialnego
pracownikw. Obrocy tak zwanych przepisw pracowniczych celowo wprowadzaj tu zamieszanie,
nieustannie powtarzajc, e skrcenie czasu pracy, podwyszenie pac, uwolnienie dzieci i matek
od koniecznoci zarabiania byoby wielkim szczciem dla rodzin robotnikw. Posuguj si
kamstwem i oszczerstwami, goszc, e przeciwnicy tych praw godz w ywotne interesy
pracownikw, i nazywajc ich przeladowcami robotnikw bd wrogami wiata pracy.
Rnica pogldw nie dotyczy celw, lecz wycznie rodkw, ktre maj suy ich osigniciu.
Nie chodzi o to, czy zwikszenie dobrobytu mas naley uzna za podane. Jedynym problemem
wymagajcym rozstrzygnicia jest to, czy rzdowe nakazy ograniczajce dugo dnia pracy
i zakazujce pracy kobiet i dzieci to waciwe rodki do zapewnienia robotnikom lepszego poziomu
ycia. Jest to zagadnienie czysto katalaktyczne, ktre musi rozstrzygn ekonomia. Spory emocjonalne
niczego tu nie wnosz. Maj one jedynie przysoni fakt, e owi obudni obrocy restrykcji nie s
w stanie wysun adnego powanego argumentu przeciwko dobrze uzasadnionym twierdzeniom
ekonomistw.
To, e przecitny robotnik amerykaski yje na nieporwnanie wyszym poziomie ni robotnik
indyjski, e w Stanach Zjednoczonych dzie pracy jest krtszy i dzieci chodz do szkoy, a nie do
fabryki, nie jest skutkiem dziaa rzdu ani przepisw obowizujcych w tym kraju. Wynika to
z faktu, e zainwestowany kapita przypadajcy na jednego robotnika jest tu znacznie wyszy ni
w Indiach, dziki czemu wiksza jest kracowa produktywno pracy. Nie jest to zasuga polityki
socjalnej, lecz rezultat stosowania w przeszoci zasad leseferyzmu, co powstrzymywao rzdy od
sabotowania rozwoju kapitalizmu. Jeli kraje Azji chc poprawi los swoich spoeczestw, musz
przyj te same leseferystyczne zasady.
Ubstwo krajw Azji i innych zacofanych pastw wynika z tych samych przyczyn, ktre
sprawiy, e warunki ycia w krajach Zachodu byy niezadowalajce w pocztkowym okresie
kapitalizmu. Liczba ludnoci gwatownie rosa, a restrykcyjna polityka opniaa dostosowanie
metod produkcji do potrzeb, ktre rwnie si zwikszay. To dziki nieprzemijajcym zasugom
leseferystycznych ekonomistw zostaa utorowana droga do wolnoci gospodarczej, ktra zapewnia
bezprecedensowy wzrost przecitnego poziomu ycia. Tymczasem dzisiejsze akademickie
podrczniki ekonomii przedstawiaj ich jako pesymistw i apologetw wstrtnej chciwoci
buruazyjnych wyzyskiwaczy.
Ekonomia nie jest nauk dogmatyczn, jak utrzymuj samozwaczy nieortodoksyjni
zwolennicy wszechmocnego rzdu i totalitarnej dyktatury. Nie chwali ani nie krytykuje stosowanych
przez rzd metod ograniczania produkcji. Uwaa jedynie za swj obowizek wyjanianie
konsekwencji ich stosowania. Wybr polityki naley do ludzi. Jeli jednak chc osign zamierzone
cele, to nie mog lekceway wnioskw, do jakich dosza ekonomia.
Istniej oczywicie sytuacje, w ktrych okrelone ograniczenia naley uzna za uzasadnione.
Regulacje dotyczce ochrony przeciwpoarowej s rodzajem restrykcji i przyczyniaj si do
zwikszenia kosztw produkcji. Jednak ograniczenie cznej produkcji, do czego si przyczyniaj, to
cena, jak trzeba zapaci za uniknicie wikszej katastrofy. Decyzj o wprowadzeniu kadego
ograniczenia trzeba podejmowa po szczegowej ocenie kosztw, jakie za sob ono pocignie,
i korzyci, jakie mona z niego mie. Nikt rozsdny nie moe zakwestionowa tej reguy.

3. Restrykcje jako przywilej


Kade zakcenie danych rynkowych wpywa inaczej na rne jednostki i grupy Jednym
przynosi korzyci, innym straty. Owe skutki pojawiaj si dopiero po pewnym czasie, gdy produkcja
zostanie dostosowana do nowych danych Moe si zdarzy, e okrelone ograniczenie jest
niekorzystne dla znacznej wikszoci spoeczestwa, ale na pewien czas poprawia warunki ycia
niektrych osb. Ci, ktrzy skorzystaj na jego wprowadzeniu, uzyskaj przywilej. Domagaj si
takiego ograniczenia, poniewa chc by uprzywilejowani.
I znowu najlepszym przykadem jest tu protekcjonizm Naoenie ce na import okrelonego
towaru jest niekorzystne dla konsumentw. Tymczasem dla krajowych producentw jest niczym
prezent. Z ich punktu widzenia wprowadzenie nowych ce i utrzymanie istniejcych to doskonay
pomys.
To samo odnosi si do wielu innych restrykcyjnych rozwiza. Jeli rzd ogranicza - za pomoc
bezporedniego zakazu lub dyskryminacji fiskalnej - funkcjonowanie wielkich przedsibiorstw
i korporacji, konkurencyjno maych firm ronie. Drobni sklepikarze bardzo si ciesz, kiedy
ogranicza si dziaanie duych sklepw i ich sieci.
Trzeba pamita, e to, co owe uprzywilejowane grupy uwaaj za zmian, na ktrej
skorzystaj, trwa jedynie przez pewien czas. W duszej perspektywie przywilej przyznany
okrelonej
grupie producentw traci zdolno przysparzania specyficznych zyskw.
Uprzywilejowana brana przyciga nowych przedsibiorcw, a ich konkurencja przyczynia si do
wyeliminowania specyficznego zysku zwizanego z tym przywilejem Nie da si zaspokoi
pragnienia tych, ktrzy s uprzywilejowani przez prawo, eby uzyska kolejne przywileje. daj
wci nowych przywilejw, bo stare z czasem trac moc.
Zniesienie ogranicze, do ktrych dostosowana zostaa struktura produkcji, oznacza te zmian
danych rynkowych i jednym grupom daje krtkotrwae korzyci, a innym przynosi okresowe straty.
Zilustrujmy to zagadnienie na przykadzie ca na okrelony towar. Zamy, e wiele lat temu,
powiedzmy w 1920 roku, Rurytania wprowadzia co na import skry. Byo to korzystne dla
przedsibiorstw, ktre wtedy dziaay w brany garbarskiej. Z czasem jednak brana rozrosa si
i niespodziewane zyski, ktre garbarnie osigny w 1920 roku, ulegy wyczerpaniu. Jedynym
trwaym skutkiem wprowadzenia ca jest to, e cz wiatowej produkcji skry zostaa przeniesiona
z rejonw, w ktrych produkt przypadajcy na jednostk nakadw by wikszy, do rejonw
Rurytanii, w ktrych produkcja wie si z wikszymi kosztami. Mieszkacy Rurytanii pac za skr
wysze ceny, ni paciliby, gdyby nie byo ca na jej import. W garbarniach wykorzystuje si wiksz
cz kapitau i pracy Rurytanii ni cz, ktr wykorzystywano by w tej brany w warunkach
wolnego handlu skr, tote inne brane krajowego przemysu kurcz si, a w kadym razie nie
rozwijaj. Rurytania importuje mniej skry i eksportuje mniej towarw, by zapaci za ten import.
Wolumen handlu zagranicznego Rurytanii zmniejsza si. Utrzymanie ca nie przynosi nikomu i nigdzie
korzyci. Przeciwnie, wszyscy trac na tym, e zmala czny produkt wysiku przemysowego
ludzkoci. Gdyby polityka przyjta przez Rurytani w odniesieniu do skry miaa by wprowadzona
we wszystkich krajach w odniesieniu do wszystkich produktw i w taki sposb, eby cakowicie
znie handel midzynarodowy i przeksztaci gospodark kadego pastwa w autarki, to wszyscy
musieliby zrezygnowa z korzyci, ktre dotychczas czerpali z midzynarodowego podziau pracy.

Jest oczywiste, e w duszym okresie zniesienie ca na skr, jakie wprowadzia Rurytania,


musi przynie korzyci wszystkim, zarwno Rurytaczykom, ja k i innym narodom Jednak w krtkim
okresie ugodzi w interesy kapitalistw, ktrzy zainwestowali w rurytaskie garbarnie. Ucierpi na
tym rwnie krtkookresowe interesy robotnikw specjalizujcych si w garbarstwie. Cz z nich
bdzie musiaa wyemigrowa lub zmieni zawd. Ta grupa kapitalistw i robotnikw zawzicie
zwalcza wszelkie prby obnienia ca na skr lub jego cakowitego zniesienia.
Na tym przykadzie dobrze wida, jak bardzo trudne jest z politycznego punktu widzenia
zniesienie ogranicze produkcji, kiedy struktura produkcji zostaa ju do nich dostosowana. Cho
utrzymywanie ca jest dla wszystkich niekorzystne, to jego zniesienie przynosi w krtkim okresie
straty okrelonym grupom nacisku. Grupy, ktre s zainteresowane utrzymaniem restrykcji, stanowi
oczywicie mniejszo. W Rurytanii jedynie niewielki procent mieszkacw zatrudnionych
w garbarniach moe ucierpie z powodu zniesienia ca na skr. Ogromna wikszo to kupujcy
skr i wyroby skrzane, ktrzy skorzystaliby na obnieniu ich cen. Poza Rurytani straciliby jedynie
ludzie zwizani z tymi branami, ktre skurcz si w zwizku z tym, e w ich kraju rozwinie si
przemys skrzany.
Ostatni argument przeciwnikw wolnego handlu ma posta nastpujcego rozumowania.
Przypumy, e utrzymaniem ca na skr bezporednio zainteresowani s wycznie Rurytaczycy
zwizani z garbarstwem Jednak kady Rurytaczyk jest zwizany z jedn spord wielu bran
produkcji. Jeli wszystkie towary krajowe s chronione cami, to przejcie do wolnego handlu uderzy
w interesy wszystkich bran, a wic we wszystkie grupy kapitalistw i robotnikw, ktre cznie
tworz cae spoeczestwo. Wobec tego zniesienie ca bdzie szkodliwe dla wszystkich obywateli.
A istotne s wycznie korzyci krtkookresowe.
Rozumowanie to jest wadliwe z trzech powodw. Po pierwsze, nie jest prawd, e wszystkie
brane przemysu ucierpiayby na uwolnieniu handlu. Przeciwnie, rozwinyby si te brane,
w ktrych koszty komparatywne produkcji s najnisze. Zniesienie ca byoby dla nich korzystne
w krtkim okresie. Co na produkty ich brany nie daje im adnych korzyci, poniewa w warunkach
wolnego handlu nie tylko przetrwayby, lecz wrcz rozszerzyy dziaalno. Co na produkty, ktrych
wytwarzanie wie si z wyszymi kosztami komparatywnymi w Rurytanii ni w innych krajach, jest
dla nich niekorzystne, gdy powoduje odpyw kapitau i pracy do innych bran. W warunkach
wolnego handlu w kapita i praca zasilayby te brane.
Po drugie, zasada kierowania si korzyci krtkookresow jest cakowicie bdna. W krtkim
okresie kada zmiana danych rynkowych przynosi straty tym, ktrzy jej nie przewidzieli na czas.
Konsekwentny obroca tej zasady musiaby opowiedzie si za doskona sztywnoci
i niezmiennoci danych, przeciwstawiajc si jakimkolwiek zmianom, w tym rozwojowi medycyny
i techniki-. Gdyby w swoim dziaaniu ludzie kierowali si zawsze zasad unikania dyskomfortu
w bliszej, a nie w dalszej przyszoci, to wrciliby do poziomu zwierzcego. Istot ludzkiego
dziaania, czym, co odrnia je od zachowania zwierzt, jest wiadoma rezygnacja z niektrych
krtkookresowych przyjemnoci na rzecz satysfakcji wikszej, cho odleglejszej w czasie-.
Ponadto, jeli rozwaane jest w ogle zniesienie caego systemu ce Rurytanii, trzeba pamita
0 tym, e krtkookresowe interesy osb zwizanych z garbarstwem zostan naruszone jedynie wtedy,
gdy zniesie si jedno co; korzystne za dla nich bdzie zniesienie innych ce, obejmujcych produkty
bran o wysokich kosztach komparatywnych. To prawda, e pace pracownikw garbarni spadn
1 upynie jaki czas, zanim w Rurytanii ustali si waciwa, dugookresowa proporcja midzy

pacami w rnych branach produkcji. Jednak wraz z krtkotrwaym spadkiem ich zarobkw nastpi
obnika cen wielu kupowanych przez nich artykuw. Ta korzystna dla nich tendencja do poprawy
warunkw ycia nie jest zjawiskiem, ktre bdzie trwao wycznie w okresie przejciowym Owa
tendencja stanowi konsekwencj trwaych korzyci zwizanych z wolnym handlem. Dziki
swobodzie handlu kada brana przemysu zostaje przeniesiona do rejonu, w ktrym koszty
komparatywne s najnisze, a produktywno pracy i czna ilo produkowanych dbr wzrastaj.
Jest to trwaa, dugookresowa korzy, jak kady uczestnik rynku czerpie z wolnego handlu.
Sprzeciw wobec zniesienia ochrony celnej byby uzasadniony jedynie z punktu widzenia osb
zwizanych z przemysem skrzanym, o ile co na skr byoby jedynym cem. Wtedy ich postaw
tumaczyyby interesy stanowe kasty, ktra przez jaki czas odczuwaaby niekorzystne konsekwencje
zwizane z pozbawieniem jej przywileju, mimo e utrzymanie owego przywileju ju nie przynosi jej
czonkom adnych korzyci. Jednak w takiej hipotetycznej sytuacji sprzeciw garbarzy nic by nie da.
Przewayoby stanowisko wikszoci spoeczestwa. Sia zwolennikw protekcjonizmu bierze si
midzy innymi std, e co na skr nie jest jedynym cem W podobnej sytuacji znajduje si wiele
bran przemysu, ktre walcz o zachowanie ce na produkty przez nie wytwarzane. Oczywicie nie
jest to sojusz oparty na interesach poszczeglnych grup nacisku. Jeli wszyscy s chronieni w takim
samym stopniu, to kady traci jako konsument to, co zyskuje jako producent, ale oprcz tego traci
jeszcze z powodu oglnego spadku produktywnoci pracy, ktry jest konsekwencj przeniesienia
rnych bran przemysu z rejonw o lepszych warunkach produkcji do rejonw o gorszych
warunkach. Z kolei w dugim okresie zniesienie wszystkich ce daoby korzyci wszystkim, podczas
gdy przejciowe straty poniesione przez okrelone grupy interesw z powodu zniesienia ca na jaki
produkt byyby ju czciowo zrekompensowane przez skutki zniesienia ce na produkty, ktre
czonkowie tych grup kupuj i konsumuj.
Wielu ludzi ochron celn traktuje tak, jakby stanowia przywilej, ktry przysuguje
pracownikom w danym kraju. Jak dugo taki przywilej istnieje, tak dugo pracownicy maj
zapewniony wyszy poziom ycia, ni mieliby w warunkach wolnego handlu. Argument ten pojawia
si nie tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz w kadym pastwie wiata, w ktrym przecitna paca
realna j est wysza ni w innym kraj u.
Rzeczywicie, w warunkach doskonaej mobilnoci kapitau i pracy panowaaby tendencja do
wyrwnania ceny pracy tego samego rodzaju i jakoci na caym wiecie-. Jednak nawet gdyby
obowizywa wolny handel towarami, w realnym wiecie nie stwierdza si takiej tendencji ze
wzgldu na istnienie barier w sferze migracji oraz instytucji utrudniajcych midzynarodowy
przepyw kapitau. Kracowa produktywno pracy jest wysza w Stanach Zjednoczonych ni
w Indiach, gdy wiksza jest tam warto kapitau zainwestowanego w przeliczeniu na jednego
zatrudnionego mieszkaca, a robotnikom indyjskim nie wolno wyemigrowa do Ameryki
i konkurowa na tamtejszym rynku pracy. W wyjanieniu tej rnicy nie ma potrzeby bada, czy
w Ameryce jest wicej surowcw ni w Indiach ani zastanawia si, czy indyjski robotnik
reprezentuje sob niszy poziom rasowy ni robotnik amerykaski. Niezalenie od odpowiedzi na te
pytania, przedstawione tu czynniki, a mianowicie instytucjonalne ograniczenie mobilnoci kapitau
i pracy, wystarczaj do tego, by tendencja do wyrwnywania pac nie istniaa. Zniesienie ce
w Ameryce nie wpynoby na te dwa czynniki, tote nie mogoby skutkowa spadkiem poziomu
ycia amerykaskich pracownikw.
Przeciwnie. W warunkach ograniczenia mobilnoci kapitau i pracy uwolnienie handlu

produktami musi spowodowa wzrost poziomu ycia. Te brane, ktrych koszty s w Ameryce
wysze (produktywno jest w nich nisza), skurczyyby si, a rozszerzyy te, ktrych koszty s nisze
(produktywno jest wysza).
W warunkach wolnego rynku szwajcarscy producenci zegarkw zwikszyliby sprzeda na rynku
amerykaskim, a sprzeda ich amerykaskich konkurentw zmalaaby. Jednak to tylko jedna
z konsekwencji wprowadzenia wolnego handlu. Wicej sprzedajc i produkujc. Szwajcarzy wicej
by zarabiali i kupowali. Nie ma tu znaczenia, czy kupowaliby wicej produktw innych bran
przemysu amerykaskiego, czy te zwikszyliby zakupy na rynku krajowym i w innych krajach, na
przykad we Francji. Niezalenie od tego, gdzie dokonaj zakupw, rwnowarto dodatkowej
kwoty dolarw, ktr zarobili, musi ostatecznie trafi do Stanw Zjednoczonych, zwikszajc
sprzeda niektrych bran przemysu amerykaskiego. Jeli tylko Szwajcarzy nie rozdadz swoich
produktw w prezencie, bd musieli wyda dolary uzyskane z ich sprzeday.
Rozpowszechniony pogld przeciwny wynika ze zudzenia, e Ameryka mogaby zwikszy
swoje zakupy produktw importowanych przez redukcj oglnej sumy zasobw gotwkowych
Amerykanw. Jest to uporczywie powtarzana nieprawdziwa teoria, jakoby ludzie kupowali
niezalenie od tego, jakimi zasobami gotwkowymi dysponuj, a samo istnienie zasobw
gotwkowych rzekomo ma wynika po prostu z tego, e pienidze zostay, poniewa nie ma ju nic
do kupienia. Wyjanilimy ju, dlaczego ta merkantylistyczna doktryna jest cakowicie bdna-.
Zmiana, ktr wprowadza co w sferze pac i poziomu ycia pracownikw, polega
w rzeczywistoci na czym zupenie innym
W wiecie, w ktrym obowizuj zasady wolnego handlu towarami, a migracje robotnikw
i zagranicznego kapitau s ograniczone, istnieje tendencja do ustalenia si staej relacji midzy
pacami za prac tego samego rodzaju i tej samej jakoci w rnych krajach. Jednak pojawienie si
tendencji do wyrwnania tych pac jest niemoliwe, aczkolwiek cena kocowa, ktr trzeba zapaci
za prac w rnych krajach, utrzymuje si w okrelonych liczbowych proporcjach midzy rnymi
krajami. Cech charakterystyczn owej ceny kocowej jest to, e wszyscy ci, ktrzy chc zarabia,
otrzymuj zatrudnienie, a wszyscy ci, ktrzy chc zatrudni robotnikw, mog ich zatrudni tylu, ilu
potrzebuj. Jest to pene zatrudnienie
Zamy, e istniej tylko dwa pastwa: Rurytania i Laputania. Kocowa paca w Rurytanii jest
dwa razy wysza ni w Laputanii. Pewnego dnia rzd Rurytanii postanawia zastosowa jedn z tych
strategii, ktre nazywa si niesusznie korzystnymi dla pracownikw. Obcia pracodawcw
dodatkowym wydatkiem, proporcjonalnym do liczby zatrudnianych pracownikw. Na przykad
zmniejsza liczb godzin pracy tygodniowo, zabraniajc odpowiedniego obnienia tygodniowej pacy.
W rezultacie zmniejsza si ilo wyprodukowanych dbr i wzrasta cena za jednostk kadego dobra.
Robotnik ma wicej czasu wolnego, ale poziom jego ycia obniy si. C innego mogoby
spowodowa oglne zmniejszenie iloci dostpnych dbr?
Opisany skutek jest zdarzeniem z zakresu wewntrznych spraw Rurytanii. Pojawiby si rwnie
wtedy, gdyby nie istnia handel zagraniczny. To, e Rurytania nie jest samowystarczalna, lecz kupuje
od Laputanii i sprzedaje na jej rynek, nie wpywa na w skutek. Ma to jednak okrelone
konsekwencje dla Laputanii. Skoro Rurytaczycy mniej produkuj i konsumuj, bd rwnie mniej
kupowa u Laputaczykw. W Laputanii nie zmaleje oglny poziom produkcji, ale te brane, ktre
produkoway na eksport do Rurytanii, bd musiay przestawi si na produkcj na wewntrzny
rynek Laputanii. Wolumen handlu zagranicznego Laputanii spadnie. Wbrew woli mieszkacw

gospodarka kraju upodobni si do autarkii. Z punktu widzenia protekcjom stw bdzie to wydarzenie
korzystne, w rzeczywistoci za spowoduje pogorszenie warunkw ycia. Produkcj mniej
kosztown zastpi produkcja bardziej kosztowna. Laputania dowiadczy tego, czego dowiadczyliby
mieszkacy kraju gospodarczo samowystarczalnego, gdyby nieoczekiwanie spada produktywno
ktrej brany przemysu W warunkach podziau pracy kady odczuje skutki zmniejszenia wkadu
pracy innych w tworzenie poday rynkowej.
Owe nieuchronne midzynarodowe konsekwencje nowych przepisw pracowniczych Rurytanii
bd miay niejednakowy wpyw na rne brane przemysu Laputanii. Zanim produkcja dostosuje
si do nowego stanu danych, w obu krajach nastpi cig rnych zdarze. Te skutki krtkookresowe
maj inny charakter ni dugookresowe. S bardziej od nich widoczne. Skutki krtkookresowe
zauwaa prawie kady, dugookresowe za jedynie ekonomici. Skutki dugookresowe mona atwo
ukry przed opini publiczn. Co jednak trzeba zrobi z atwo dostrzegalnymi skutkami
krtkookresowymi, eby nie wygas entuzjazm dla wprowadzenia owych przepisw, ktre rzekomo
maj przynie pracownikom korzyci.
Pierwszym krtkookresowym skutkiem jest zmniejszenie konkurencyjnoci niektrych bran
przemysu Rurytanii w stosunku do ich laputaskich odpowiednikw. Wzrost cen w Rurytanii
umoliwia niektrym Laputaczykom zwikszenie sprzeday swoich produktw w Rurytanii. Jest to
efekt krtkotrway. Ostatecznie czna sprzeda przemysu laputaskiego w Rurytanii spadnie. Moe
si zdarzy, e pomimo oglnego spadku eksportu towarw Laputanii do Rurytanii niektre brane
przemysu laputaskiego zwiksz sprzeda rwnie w dugim okresie. (Zaley to od nowej
konfiguracji kosztw komparatywnych). Nie istnieje jednak konieczny zwizek midzy tymi
krtkookresowymi i dugookresowymi skutkami. Dostosowania okresu przejciowego powoduj, e
sytuacja zmienia si jak w kalejdoskopie, a ostateczny wynik tych zmian moe si rni od ich
kolejnych etapw. Jednak uwaga krtkowzrocznych obserwatorw koncentruje si wycznie na
skutkach krtkookresowych. Sysz skargi przedsibiorcw, ktrzy uwaaj, e nowe prawo
Rurytanii umoliwia Laputanii sprzeda po niszych cenach zarwno w Rurytanii, jak i w Laputanii.
Widz, e niektrzy waciciele rurytaskich firm s zmuszeni ograniczy produkcj i zwolni cz
pracownikw. Zaczynaj podejrzewa, e w teoriach goszonych przez samozwaczych
nieortodoksyjnych przyjaci wiata pracy tkwi jaki bd.
Byoby inaczej, gdyby w Rurytanii obowizyway ca tak wysokie, e uniemoliwiayby
krtkotrwae zwikszenie sprzeday na rynek Rurytanii. Wtedy owe najbardziej widoczne skutki
wprowadzenia nowych przepisw zostayby ukryte i opinia publiczna nie wiedziaaby o ich istnieniu.
Oczywicie nie da si unikn skutkw dugotrwaych, ale s one wynikiem innej sekwencji efektw
krtkotrwaych, ktre nie wydaj si tak przykre, gdy s mniej widoczne. Z tego powodu pojawienie
si bezporednich skutkw, ktre powszechnie uwaa si za niepodane, a myl tak zwaszcza
zwolnieni robotnicy, nie moe podway argumentw goszonych przez zwolennikw rzekomych
zdobyczy socjalnych, takich jak skrcenie czasu pracy.
Gwn funkcj ce i innych protekcjonistycznych rodkw jest ukrycie rzeczywistych skutkw
interwencjom stycznej polityki, ktra ma rzekomo suy wzrostowi poziomu ycia mas. Niezbdnym
uzupenieniem tych powszechnych praktyk, ktre z pozoru skutkuj popraw materialnego dobrobytu
pracownikw, a w istocie pogarszaj ich pooenie, jest nacjonalizm gospodarczy-.

4. Restrykcje jako system gospodarczy

Jak pokazalimy, w pewnych sytuacjach metody restrykcyjne mog doprowadzi do osignicia


zamierzonego celu. Jeli ci, ktrzy si nimi posuguj, myl, e osignicie celu jest waniejsze od
szkd, jakie wyrzdzi wprowadzenie restrykcji - czyli od tego, e zmniejszy si ilo dostpnych
dbr konsumpcyjnych - to posuenie si restrykcjami jest uzasadnione z punktu widzenia ich sdw
wartociujcych. Ponosz pewne koszty, pac cen za to, eby otrzyma co, co ceni wyej od tego,
z czego musz zrezygnowa. Nikt nie bdzie dyskutowa z takimi ludmi na temat susznoci ich
sdw wartociujcych, a zwaszcza teoretyk [ekonomii].
Jedynym odpowiednim sposobem analizy metod ograniczania produkcji jest traktowanie ich
jako powice, ktre su osigniciu okrelonego celu. Owe powicenia i cele to quasi-wydatki
i quasi-konsumpcja. Wi si z wykorzystaniem rzeczy, ktre mogyby by wyprodukowane
i skonsumowane w taki sposb, by osign inne cele. Skoro te rzeczy nigdy nie powstan, to fakt, e
nie dojdzie do ich quasi-konsumpcji, daje twrcom metod restrykcyjnych wiksz satysfakcj ni
zwikszenie iloci dostpnych dbr, ktre by nastpio, gdyby nie naoono restrykcji.
W wypadku niektrych metod restrykcyjnych ten punkt widzenia jest powszechnie aprobowany.
Jeli rzd postanowi, e okrelony obszar bdzie si utrzymywa w stanie naturalnym jako park
narodowy i nie bdzie on wykorzystywany do adnych innych celw, to nie sposb si nie zgodzi, e
takie dziaania s jednak wydatkiem Rzd pozbawia obywateli moliwoci wyprodukowania
rnych towarw, ktre mona by wytworzy, przeznaczajc w obszar pod uprawy. Celem tego
dziaania jest zapewnienie obywatelom satysfakcji innego rodzaju.
Std te ograniczenie produkcji moe by tylko uzupenieniem systemu produkcji. Nie da si
zbudowa systemu gospodarczego opartego jedynie na takich restrykcyjnych metodach. adnego
zestawu takich metod nie mona poczy w zintegrowany system gospodarczy. Nie mog one
stworzy systemu produkcji. Nale do sfery konsumpcji, a nie produkcji.
Celem badania zagadnie interwencjonizmu jest sprawdzenie, czy suszny jest pogld obrocw
ingerowania rzdu w gospodark, jakoby interwencjonizm by rwnie dobry jak inne systemy
gospodarcze. Nie da si utrzyma takiego pogldu, jeli chodzi o metody ograniczajce produkcj.
W najlepszym razie mona za ich pomoc doprowadzi do spadku produkcji i zmniejszenia
satysfakcji. Bogactwo produkuje si przez wydawanie okrelonej iloci czynnikw produkcji.
Ograniczanie tej iloci nie zwiksza, lecz zmniejsza ilo produkowanych dbr. Nawet jeli mona
osign zamierzone cele przez skrcenie czasu pracy, to nakaz ich skrcenia nie jest metod
produkcji, lecz zawsze skutkuje jej ograniczeniem
Kapitalizm to system spoecznej produkcji. Socjalici twierdz, e socjalizm jest rwnie
systemem spoecznej produkcji. Tymczasem nawet interwencjonici nie mog powiedzie tak
o metodach ograniczania produkcji. Mog tylko gosi, e w kapitalizmie produkuje si za duo, a oni
chc zapobiec produkowaniu tej nadwyki, by osign inne cele. Musz przyzna, e stosowanie
restrykcji ma swoje granice.
Ekonomia nie utrzymuje, e restrykcje to zy system produkcji. Twierdzi, e nie jest to wcale
system produkcji, lecz raczej system quasi-konsumpcji. Wikszoci celw, ktre chc osign
interwencjonici, nie da si w ten sposb osign. Jednak nawet wtedy, gdy metody restrykcyjne s
odpowiednie do osignicia zamierzonych celw, pozostaj jedynie sposobem na ograniczenie
produkcj i-.
Przyczyn ogromnej popularnoci, jak cieszy si dzi metoda restrykcji, jest to, e ludzie nie
uwiadamiaj sobie jej konsekwencji. Zastanawiajc si nad zagadnieniem skrcenia czasu pracy za

pomoc nakazu wydanego przez rzd, nie uwzgldniaj tego, e taki nakaz musi doprowadzi do
zmniejszenia cakowitego produktu, co najprawdopodobniej poskutkuje rwnie potencjalnym
obnieniem poziomu ycia pracownikw. Dogmatem dzisiejszej nieortodoksji jest twierdzenie, e
rodki korzystne dla pracownikw to zdobycz socjalna robotnikw, a jej koszty ponosz
wycznie pracodawcy Kadego, kto kwestionuje ten dogmat, nazywa si sualczym apologet
niesprawiedliwych roszcze bezwzgldnych wyzyskiwaczy i bezlitonie szykanuje. Insynuuje si mu,
e chciaby zmusi pracownikw do ycia w ndzy i pracy po kilkanacie godzin dziennie - jak
u zarania wspczesnego industrializmu.
Wobec tych wszystkich oszczerstw trzeba ponownie podkreli, e rdem bogactwa
i dobrobytu jest produkcja, a nie restrykcje; przypomnijmy, e w krajach kapitalistycznych przecitny
pracownik konsumuje wicej dbr i ma wicej wolnego czasu ni jego przodkowie i e moe
utrzyma on i dzieci bez koniecznoci posyania ich do pracy, co nie jest osigniciem rzdw
i zwizkw zawodowych. Jest to rezultat tego, e przedsibiorcy, ktrzy d do zysku, zakumulowali
i zainwestowali wicej kapitau, zwikszajc tym samym kracow produktywno pracy.
- Ustawodawstwo pracownicze nie ma wpywu na zyski i straty przedsibiorcy, gdy zale one wycznie od tego, czy produkcja
dostosowuje si do zmieniajcych si uwarunkowa rynku. W odniesieniu do tych uwarunkowa przepisy pracownicze maj znaczenie
jedynie jako czynnik wprowadzajcy zmian.
2 Zob. s. 520-523.
3
- Tak konsekwencj wykazywali niektrzy filozofowie nazistowscy. Zob. Werner Sombart, A New Social Philosophy , London 1937, s.
242-245.
4 Zob. s. 408-415.
- Szczegowa analiza zob. s. 532.
Zob. 381-385.
H

- Zob. te uwagi dotyczce funkcji karteli na s. 311-315.


8
- Na temat krytyki tej tezy z punktu widzenia efektu Ricarda zob. s. 652-654.

XXX. INGERENCJA W STRUKTUR CEN


1. Rzd i autonomia rynku
Ingerencja w struktur rynku to denie wadzy do ustalania cen towarw i usug oraz stp
procentowych na poziomie innym ni poziom, ktry okreliby nieskrpowany rynek. Rzd wydaje
nakazy lub upowania - w sposb ukryty lub jawnie - okrelone grupy do wydawania nakazw
dotyczcych maksymalnych i minimalnych pac i stp procentowych. Zapewnia rwnie rodki
egzekwowania takich nakazw za pomoc przymusu i przemocy.
Posugujc si tymi metodami, rzd chce stworzy warunki korzystne dla kupujcego
(w przypadku cen maksymalnych) lub sprzedajcego (w przypadku cen minimalnych). Cena
maksymalna ma umoliwi kupujcemu otrzymanie tego, czego potrzebuje, za cen nisz od ceny,
ktra uksztatowaa si na nieskrpowanym rynku. Cena minimalna ma umoliwi sprzedajcemu
zbycie swoich produktw lub usug po cenie wyszej od ceny okrelonej na nieskrpowanym rynka
Jedynie w odniesieniu do oprocentowania nigdy nie prbowano ustali minimalnych stp. Kiedy
ingerowano w wysoko oprocentowania, zawsze wprowadzano maksymalne stopy procentowe.
Zawsze z podejrzliwoci traktowano oszczdnoci, inwestycje i poyczanie pienidzy.
Jeeli ingerencja w ceny towarw oraz wysoko pac i stp procentowych dotyczy wszystkich
cen, pac i stp procentowych, jest to rwnoznaczne z zastpieniem gospodarki rynkowej
socjalizmem (w wariancie niemieckim). Wtedy waciwie cakowicie zanikaj: rynek, wymiana
midzy ludmi, prywatna wasno rodkw produkcji i przedsibiorczo. adna jednostka nie
moe ju wpywa na proces produkcji wedug wasnej woli. Wszyscy musz wykonywa polecenia
naczelnej dyrekcji zarzdzajcej produkcj. To, co w kontekcie tych polece nazywa si cen, pac
i stop procentow, nie jest ju cen, pac i stop procentow w znaczeniu katalaktycznym S to
wycznie okrelenia ilociowe ustalone przez zarzdc, ktre nie maj zwizku z procesem
rynkowym Gdyby celem rzdw stosujcych kontrol cen i reformatorw opowiadajcych si za
tak kontrol byo zawsze wprowadzenie socjalizmu w wariancie niemieckim, ekonomia nie
musiaaby zajmowa si osobno kontrol cen. Jeli chodzi o tak kontrol cen, to wszystkie zwizane
z ni zagadnienia zawiera analiza socjalizmu.
Wielu zwolennikw ingerencji rzdu w ceny zawsze miao trudnoci ze zrozumieniem tego
zagadnienia. Nie dostrzegali podstawowej rnicy midzy gospodark rynkow a spoeczestwem
nierynkowym Mglisto ich pogldw uwidacznia niejasny i niejednoznaczny jzyk oraz
pogmatwana terminologia.
Istnieli i istniej obrocy kontroli cen, ktrzy gosz, e chcieliby zachowa gospodark
rynkow. Otwarcie deklaruj, e ustalanie przez rzd cen, pac i stp procentowych moe
doprowadzi do celw zamierzonych przez rzd bez koniecznoci cakowitego zniesienia rynku
i prywatnej wasnoci rodkw produkcji. Owiadczaj nawet, e kontrola cen jest najlepszym lub
jedynym rodkiem utrzymania systemu prywatnej przedsibiorczoci i powstrzymania socjalizmu.
Reaguj oburzeniem, gdy kto kwestionuje poprawno ich teorii i pokazuje, e jeli nawet z punktu
widzenia rzdw i interwencjom stycznych doktrynerw kontrola cen nie spowoduje pogorszenia
stanu rzeczy, to musi doprowadzi do socjalizmu. Zarzekaj si, e nie s socjalistami ani
komunistami i d do wolnoci gospodarczej, a nie totalitaryzmu.
Wanie te dogmaty interwencjonistw musimy podda analizie. Musimy postawi pytanie, czy

siy policyjne s w stanie osign zamierzone cele za pomoc ustalania cen, pac i stp
procentowych na poziomie innym ni ten, ktry okreliby nieskrpowany rynek. Nie ulega
wtpliwoci, e silny i stanowczy rzd ma moliwo wydawania nakazw dotyczcych minimalnych
i maksymalnych cen, pac i stp, a take stosowania odwetu wobec nieposusznych Czy jednak
wadza moe osign zakadane cele, stosujc takie nakazy?
Historia obfituje w przykady ustalania cen maksymalnych i przepisw wymierzonych przeciw
lichwie. Cesarze, krlowie i dyktatorzy zawsze usiowali wtrca si w zjawiska rynkowe.
Nieposusznych kupcw i rolnikw surowo karano. Wielu padao ofiar przeladowa, co masy
przyjmoway z aplauzem Jednak wszystkie te usiowania okazay si nieskuteczne. Prawnicy,
teolodzy i filozofowie wyjaniali te niepowodzenia tak samo jak wadcy i masy. Twierdzili
mianowicie, e czowiek jest z natury chciwy i grzeszny, a wadcy byli niestety zbyt pobaliwi
w egzekwowaniu prawa. Wadze powinny wykaza wicej stanowczoci i zdecydowania.
Zrozumienie istoty zagadnienia, o ktrym mowa, pojawio si najpierw w odniesieniu do
konkretnego problemu. Rozmaite rzdy od dawna deprecjonoway pienidz. Przy produkcji zotych
i srebrnych monet dodawano podlejszych i taszych metali, zmniejszajc w nich dotychczasow
zawarto kruszcu, lub zmniejszano wag i rozmiar monet. Mimo tych zmian zachowywano nazwy
dotychczasowych monet oraz nakazywano posugiwanie si nimi jako rodkiem patniczym zgodnie
z ich wartoci nominaln. W pniejszych czasach rzdy prboway wyegzekwowa podobny
przymus, narzucajc poddanym stosunek wymiany midzy zotem i srebrem oraz midzy pienidzem
kruszcowym a pienidzem kredytowym lub pustym Poszukujc przyczyn nieskutecznoci takich
nakazw, prekursorzy myli ekonomicznej ju pod koniec redniowiecza odkryli, e zjawisko to ma
charakter prawa, ktre nazwano pniej prawem Greshama. Od tego pojedynczego odkrycia do
uwiadomienia sobie przez osiemnastowiecznych filozofw wspzalenoci wszystkich zjawisk
gospodarczych bya jeszcze daleka droga.
Przedstawiajc rezultaty swoich przemyle, klasyczni ekonomici i ich nastpcy posugiwali
si czasem idiomatycznymi okreleniami, ktre mogy by bdnie zinterpretowane przez tych, ktrzy
chcieli je tak zinterpretowa. Pisali niekiedy o niemoliwoci kontroli cen. W rzeczywistoci nie
mieli na myli tego, e owe nakazy s niemoliwe do wprowadzenia, lecz to, e za ich pomoc nie da
si osign celw, ktre stawiaj sobie rzdy. Przeciwnie, ich skutkiem jest pogorszenie sytuacji,
a nie jej poprawa. Nakazy daj wynik odwrotny do oczekiwanego i s bezcelowe.
Trzeba dobrze zrozumie, e zagadnienie kontroli cen nie jest po prostu jednym z wielu
problemw, ktrymi ma si zajmowa ekonomia, ani te takim problemem, ktry mgby
spowodowa rnic zda wrd ekonomistw. Pytania, ktre si za nim kryj, to: Czy istnieje co
takiego jak ekonomia? Czy istnieje jakakolwiek prawidowo dotyczca nastpstwa i powizania
zjawisk rynkowych? Ten, kto odpowiada przeczco na te pytania, neguje racjonalno i istnienie
ekonomii jako gazi wiedzy. Cofa rozwj myli do czasw poprzedzajcych powstanie ekonomii.
Uznaje za nieprawdziwe twierdzenie, e istnieje jakiekolwiek prawo ekonomiczne, a ceny, pace
i stopy procentowe s okrelane przez dane rynku. Utrzymuje, e policja jest w stanie okrela te
dane rynku ad libitum. Obroca socjalizmu nie musi negowa ekonomii. Z jego postulatw nie musi
wynika, e zjawiska rynkowe s nieokrelone. Tymczasem interwencjom sta domagajcy si kontroli
cen musi zanegowa ekonomi. Jeli kto zaprzeczy istnieniu prawa rynku, to z ekonomii nic nie
zostaje.
Niemiecka szkoa historyczna bya konsekwentna w radykalnym potpieniu ekonomii i prbach

zastpienia jej przez wirtschaftliche Staatswissenschaften (ekonomiczne nauki polityczne). Podobne


stanowisko zajmowali brytyjscy fabianie i amerykascy instytucjonalici. Jednak ci autorzy, ktrzy
nie odrzucaj ekonomii, twierdzc jednoczenie, e kontrola cen moe suy zaoonym celom,
popadaj w ewidentn sprzeczno. Z logicznego punktu widzenia stanowiska ekonomistw nie da
si pogodzi ze stanowiskiem interwencjom stw. Jeli ceny s okrelane wycznie przez dane
rynkowe, to nie mog by dowolnie ksztatowane w wyniku przymusu stosowanego przez rzd. Nakaz
rzdu jest nowym czynnikiem, a jego oddziaywanie zaley od funkcjonowania rynku. Nie musi on
wywoa skutkw, ktre rzd chce za jego pomoc osign. Moe si zdarzy, e ostateczny rezultat
ingerencji bdzie sprzeczny z intencjami rzdu, gdy okae si jeszcze bardziej niepodany od
dotychczasowego stanu rzeczy, ktry rzd chcia zmieni.
Nie da si tych twierdze uniewani, umieszczajc okrelenie prawo ekonomiczne
w cudzysowie i doszukujc si bdu w pojciu prawa. Kiedy mwimy o prawach natury, mamy na
myli to, e istnieje nierozerwalny zwizek midzy zjawiskami fizycznymi i biologicznymi,
a dziaajcy czowiek musi to uwzgldni, jeli chce odnie sukces. Mwic o prawach rzdzcych
ludzkim dziaaniem, odnosimy si do tego, e w nierozerwalny zwizek zjawisk wystpuje rwnie
w sferze ludzkiego dziaania jako takiego, a czowiek musi uwzgldnia t regularno, jeli chce
odnie sukces. Czowiek odkrywa rzeczywisto praw prakseologii za porednictwem tych samych
znakw, ktre pozwalaj mu odczyta rzeczywisto praw natury, a mianowicie przez to, e jego
zdolno osigania wybranych celw jest ograniczona i zaley od spenienia okrelonych warunkw.
Gdyby nie istniay prawa, czowiek byby wszechmocny i nigdy nie odczuwaby takiego dyskomfortu,
ktrego nie potrafiby natychmiast cakowicie usun, albo wcale nie mgby dziaa.
Owych praw rzdzcych wiatem nie wolno myli z ustanowionymi przez czowieka przepisami
prawnymi i zasadami moralnymi. Prawa rzdzce wiatem, ktre odkrywaj fizyka, biologia
i prakseologia, s niezalene od ludzkiej woli. S to podstawowe fakty ontologiczne, ktre stanowi
nieprzekraczaln granic moliwoci dziaania czowieka. Zasady moralne i przepisy prawne to
rodki suce okrelonym celom To, czy owe cele rzeczywicie da si w ten sposb osign,
zaley od praw rzdzcych wiatem Prawa ludzkie s waciwe, jeli pozwalaj na osignicie tych
celw, a niewaciwe, jeli uniemoliwiaj ich osignicie. Mona je bada ze wzgldu na ich
przydatno lub nieprzydatno w deniu do okrelonych celw. Jeli chodzi o prawa rzdzce
wiatem, to kwestionowanie ich przydatnoci jest zbdne i jaowe. Te prawa po prostu istniej i nie
sposb ich nie przestrzega. Ich naruszanie jest karane automatycznie. Tymczasem egzekwowanie
praw ludzkich wymaga specjalnych sankcji.
Trzeba by szalonym, eby lekceway prawa fizyki i biologii. Lekcewaenie praw
prakseologicznych zdarza si czsto. Rzdzcy niechtnie przyznaj, e ich wadz ograniczaj nie
tylko prawa fizyki i biologii. Nigdy nie wi swoich niepowodze i kopotw z pogwaceniem
prawa ekonomii.
Wiedz ekonomiczn w najbardziej stanowczy sposb odrzucia niemiecka szkoa historyczna.
Jej przedstawiciele nie mogli pogodzi si z myl, e ich boyszcza, elektorzy brandenburscy
z dynastii Hohenzollernw i krlowie Prus, nie s wszechmocni. Aby podway nauki ekonomistw,
zagrzebali si w starych dokumentach i opracowali setki tomw na temat historii rzdw
sprawowanych przez tych wspaniaych ksit. Wedug nich to jest wanie realistyczne ujcie
zagadnie pastwa i rzdu. Tu mona znale niezafaszowane fakty i prawdziwe ycie, a nie
w bezdusznych abstrakcjach i faszywych uoglnieniach brytyjskich doktrynerw. W istocie owe

opase tomy zawieraj jedynie dugi rejestr strategii i metod, ktre zawiody wanie dlatego, e
lekcewayy prawo ekonomiczne. Trudno byoby wskaza histori choroby bardziej pouczajc ni
owe Acta Borussica.
Jednak ekonomia nie moe zadowala si przywoywaniem takich przykadw. Musi zaj si
szczegow analiz tego, jak rynek reaguje na ingerencj rzdu w struktur cen.

2. Reakcja rynku na ingerencj rzdu


Cech charakterystyczn ceny rynkowej jest to, e ma ona tendencj do rwnowaenia poday
i popytu. Wielko popytu pokrywa si z wielkoci poday nie tylko w konstrukcji mylowej
gospodarki jednostajnie funkcjonujcej. Pojcie zwykego stanu spoczynku, ktrym posuguje si
elementarna teoria cen, jest wiernym opisem tego, co dzieje si na rynku w kadej chwili. Wszelkie
odchylenia ceny rynkowej od wysokoci, ktra zapewnia rwnowag popytu i poday, ulegaj - na
nieskrpowanym rynku - samolikwidacji.
Jeeli jednak rzd ustali inn wysoko cen ni ta, ktr ustaliby samodzielnie rynek, to owa
rwnowaga popytu i poday zostanie zachwiana. W wypadku cen maksymalnych pewna grupa
potencjalnych nabywcw nie moe kupi danego towaru, cho s gotowi naby go za cen ustalon
przez wadze, a nawet jeszcze droej. W wypadku cen minimalnych pewna grupa potencjalnych
sprzedajcych nie moe sprzeda swoich dbr, mimo e s gotowi sprzeda je po cenie ustalonej
przez wadze, a nawet jeszcze taniej. Cena przestaje suy podziaowi potencjalnych kupujcych
i sprzedajcych na tych, ktrzy mog kupi lub sprzeda, oraz tych, ktrzy nie mog. Zaczyna
funkcjonowa nowa zasada alokacji dbr i usug, na ktre naoono ceny minimalne bd
maksymalne, oraz selekcji tych osb, ktre maj otrzyma cz dostpnej poday. Moe si zdarzy,
e kupi tylko ci, ktrzy bd pierwsi w kolejnoci, lub ci, ktrzy korzystaj z okrelonych
przywilejw (na przykad maj znajomoci), bd tylko jednostki bezwzgldne, ktre pozbd si
rywali za pomoc grb lub stosujc przemoc. Jeli wadza nie chce, eby o alokacji dostpnej
poday decydowa przypadek lub przemoc, i woli unikn chaosu, to musi sama ustala, jak ilo
dbr wolno kademu naby. Musi je reglamentowa1.
Reglamentacja nie wpywa jednak na istot problemu. Alokacja czci poday ju
wyprodukowanej i dostpnej dla jednostek, ktre chc si zaopatrzy w pewn ilo okrelonych
dbr, to drugorzdna funkcja rynku. Jego zasadnicz funkcj jest zawiadywanie produkcj. Kieruje on
czynniki produkcji do tych zastosowa, ktre zapewni zaspokojenie najpilniejszych potrzeb
konsumentw. Jeli narzucona przez rzd cena maksymalna dotyczy wycznie jednego dobra
konsumpcyjnego lub ograniczonej liczby takich dbr, podczas gdy ceny komplementarnych czynnikw
produkcji s nadal wolne, to produkcja tego dobra lub tych dbr spadnie. Kracowi producenci
zaprzestan ich wytwarzania, by nie ponosi strat. Te czynniki produkcji, ktre nie s cakowicie
specyficzne, bd wykorzystywane w wikszym zakresie w produkcji innych dbr, nieobjtych
regulacj dotyczc cen maksymalnych. Ponadto spora ich cz - wiksza ni w warunkach,
w ktrych nie obowizywaby puap cen - bdzie niewykorzystana. Pojawi si tendencja do
zmniejszania aktywnoci produkcyjnej w dziaach zwizanych z wytwarzaniem dbr objtych cenami
maksymalnymi i zwikszania jej w dziaach zwizanych z produkcj pozostaych dbr. Jest ona
oczywicie sprzeczna z intencjami rzdu. Wprowadzajc puapy cenowe, wadze chciay
doprowadzi do tego, eby okrelone towary stay si atwiej dostpne. Uznay, e s to towary o tak

ywotnym znaczeniu, i naley umoliwi ich swobodny zakup nawet najuboszym Tymczasem
ingerencja rzdu powoduje, e produkcja tych towarw spada lub zostaje cakiem zahamowana. Jest
to cakowita poraka.
Na prno rzd prbowaby usun te niepodane skutki, narzucajc ceny maksymalne na
czynniki produkcji potrzebne do wytworzenia tych dbr konsumpcyjnych, na ktre ustali wczeniej
ceny. Ta metoda byaby skuteczna jedynie pod warunkiem, e wszystkie niezbdne czynniki produkcji
miayby charakter cakowicie specyficzny. Tego warunku nie da si speni, tote rzd - po
wprowadzeniu na jedno dobro konsumpcyjne ceny niszej od potencjalnej ceny rynkowej - musi
wprowadza coraz wicej puapw cenowych, nie tylko na materialne czynniki produkcji, lecz take
na prac. Musi skoni wszystkich producentw, kapitalistw i pracownikw do tego, by
produkowali, przestrzegajc cen, pac i stp procentowych, ktre ustali rzd; by produkowali takie
iloci, ktrych wymaga od nich rzd, i sprzedawali towary tym producentom i konsumentom, ktrych
on wyznaczy. Jeli z tej reglamentacji wyczy si jedn bran produkcji, to bdzie do niej napywa
kapita i praca; w pozostaych branach - a wic tych, ktre rzd uwaa za tak istotne, e ingerowa
w ich dziaalno i podda reglamentacji - produkcja zostanie ograniczona.
Ekonomia nie twierdzi, e odosobniona ingerencja rzdu w ceny jednego lub kilku towarw jest
nieuczciwa, za lub niewykonalna. Twierdzi jedynie, e z punktu widzenia rzdu i zwolennikw
interwencjonizmu taka ingerencja wywouje skutki odwrotne do oczekiwanych, prowadzc do
pogorszenia warunkw, a nie do ich poprawy. Przed ingerencj rzd uwaa, e okrelone dobra s
za drogie. W wyniku narzucenia cen maksymalnych poda tych dbr maleje lub cakiem zanika. Rzd
interweniowa, poniewa uwaa te towary za szczeglnie ywotne, niezbdne, niezastpione.
Tymczasem jego dziaania zmniejszyy ich dostpn poda. Z punktu widzenia rzdu jest to rezultat
absurdalny, pozbawiony sensu.
Jeli rzd nie chce pogodzi si z takim niepodanym skutkiem i ingeruje coraz bardziej, jeli
ustala ceny wszystkich dbr i usug wszelkich rzdw, jeli zmusza ludzi do tego, by produkowali
i pracowali, przestrzegajc tych cen i pac, eliminuje cakowicie rynek. Wtedy gospodark rynkow
zastpuje gospodarka planowa, socjalizm wedug niemieckiego wzorca Zwangswirtschaft-.
Produkcj nie kieruj ju (przez kupowanie i powstrzymywanie si od zakupw) konsumenci, kieruje
ni wycznie rzd.
S tylko dwa wyjtki od reguy, zgodnie z ktr ceny maksymalne ograniczaj poda i tym
samym wywouj skutki odwrotne do zamierzonych. Pierwszy z nich wie si z rent cakowit,
drugi za z cenami monopolowymi.
Cena maksymalna powoduje ograniczenie poday, poniewa kracowi producenci ponosz
straty i musz zaprzesta produkcji. Niespecyficzne czynniki produkcji zostaj wykorzystane do
produkcji tych dbr, ktrych nie obejmuj regulacje dotyczce puapw cen. Zmniejsza si
wykorzystanie cakowicie specyficznych czynnikw produkcji. W warunkach nieskrpowanego rynku
wykorzystywano by je w granicach wyznaczonych przez brak moliwoci zastosowania
niespecyficznych czynnikw komplementarnych do zaspokojenia pilniejszych potrzeb. Tymczasem po
wprowadzeniu ceny maksymalnej wykorzystuje si znacznie mniejsz cz dostpnej poday owych
cakowicie specyficznych czynnikw produkcji. Jednoczenie zwiksza si cz poday, ktrej si
nie wykorzystuje. Jeli jednak poda cakowicie specyficznych czynnikw produkcji po cenach
ustalonych w warunkach nieskrpowanego rynku bya tak maa, e wykorzystywano j w caoci, to
ingerencja rzdu nieprzekraczajca okrelonych granic nie spowoduje zmniejszenia poday danego

produktu. Cena maksymalna nie ograniczy produkcji, o ile nie bdzie zawieraa cakowitej mary
kracowego dostawcy cakowicie specyficznego czynnika. Mimo wszystko doprowadzi do powstania
rnicy midzy popytem na dany produkt a jego poda.
Na przykad, rnica midzy rent gruntow, jak przynosi okrelony obszar ziemi pooonej
w miecie, a rent z podobnego obszaru ziemi rolnej wyznacza margines, w ktrym kontrola czynszu
moe przybiera rne formy, nie powodujc ograniczenia poday ziemi oferowanej do
wydzierawienia. Jeeli maksymalne czynsze ustali si w ten sposb, e nie zmniejsz dochodw
waciciela ziemi w takim stopniu, by bardziej opacao mu si wykorzysta ziemi do celw
rolniczych ni pod budow domw, to czynsze te nie wpyn na poda mieszka i lokali uytkowych
Zwiksz jednak popyt na mieszkania i lokale uytkowe, co doprowadzi do niedoborw, ktrym rzd
chcia zapobiec przez wprowadzenie czynszw maksymalnych Z punktu widzenia katalaktyki
nieistotne jest to, czy wadze zastosuj reglamentacj dostpnej przestrzeni. W kadym razie
wprowadzone przez rzd puapy cenowe nie znosz katalaktycznego zjawiska czynszu miejskiego.
Powoduj jedynie, e czynsz przeksztaca si z dochodu waciciela w dochd najemcy.
Oczywicie, w praktyce rzdy wprowadzajce ograniczenia czynszw nigdy nie uwzgldniaj
tych czynnikw w ustalaniu puapw cenowych, lecz zamraaj czynsze brutto na poziomie, ktry
utrzymywa si przed wprowadzeniem regulacji, albo dopuszczaj ich niewielk podwyk. Ponadto
skutki wyznaczenia puapw czynszu mog by rne w zalenoci od tego, jakie s proporcje midzy
dwoma czynnikami zawartymi w czynszu brutto, czyli waciwym czynszem miejskim a cen za
korzystanie z budynkw, ktra wynika ze specyfiki konkretnego lokalu. W niektrych przypadkach to,
co odbiera si wacicielowi, by przekaza najemcy, stanowi jedynie cz rnicy midzy czynszem
miejskim a rent pobieran od gruntu rolnego. Tak czy owak, ograniczenia dotyczce czynszw
powoduj niedostatek mieszka Zwikszaj popyt, nie zwikszajc poday.
Jeli czynszami maksymalnymi objte s nie tylko lokale przeznaczone do wynajcia, lecz take
budynki, ktre dopiero powstan, to budowa nowych domw staje si nieopacalna. Nowych domw
nie buduje si wcale lub buduje si ich znacznie mniej. Nadal utrzymuje si niedobr mieszka
Nawet jeli czynsze w nowych budynkach bd wolne, to liczba domw w budowie spadnie.
Potencjalnych inwestorw odstrasza to, e w przyszoci rzd - uznawszy, i powstaa wyjtkowa
sytuacja - moe przej cz ich dochodw, tak jak przej dochody wacicieli istniejcych
budynkw.
Drugi wyjtek dotyczy cen monopolowych. Rnica midzy cen monopolow danego towaru
a jego cen konkurencyjn wyznacza granice, w ktrych mona by ustali ceny maksymalne, nie
przekrelajc osignicia celw wyznaczonych przez rzd. Jeli cena konkurencyjna wynosi /?,
a najnisza moliwa cena monopolowa m, to cena maksymalna c (gdy c jest wysza odp i nisza od
m) spowodowaaby, e sprzedajcemu nie opacaoby si podnosi ceny powyej p. Cena
maksymalna mogaby przywrci cen konkurencyjn oraz zwikszy popyt, produkcj i poda
danego towaru przeznaczon do sprzeday. Niejasn wiadomo tego powizania mona dostrzec
w sugestiach, e rzd powinien ingerowa, by chroni konkurencj i zapewni jej jak najwiksz
skuteczno.
Aby uproci wywd, moemy pomin to, e stosowanie takich rodkw byoby czym
paradoksalnym w zestawieniu z wszystkimi przypadkami cen monopolowych, ktre s skutkiem
ingerencji rzdu. Jeli rzd sprzeciwia si cenom monopolowym na wynalazki, to powinien
zaprzesta przyznawania patentw. Absurdem byoby przyznawanie patentw, a nastpnie

pozbawianie ich wartoci przez zmuszanie waciciela patentu do tego, eby sprzedawa swj
wynalazek po cenie konkurencyjnej. Jeli rzd nie akceptuje karteli, powinien raczej powstrzyma
si od stosowania metod (takich jak ca importowe), ktre umoliwiaj przedsibiorcom ich
tworzenie.
Inaczej dzieje si w tych rzadkich przypadkach, w ktrych ceny monopolowe nie s wynikiem
dziaa rzdu. Tu ceny maksymalne narzucone przez rzd mogyby przywrci warunki
konkurencyjne, gdyby istniaa moliwo teoretycznego wyliczenia wysokoci ceny, ktr okreliby
nieistniejcy rynek konkurencyjny. Pokazalimy ju, e wszelkie prby ustalenia cen nierynkowych s
skazane na niepowodzenie-. Specjalici dobrze wiedz, e daremne s prby ustalenia, jak cen
usug publicznych naley uzna za uczciw lub waciw.
Te dwa wyjtki wyjaniaj, dlaczego w pewnych, bardzo rzadkich wypadkach ceny maksymalne
- o ile wprowadza si je z wielk ostronoci, operujc w niewielkim przedziale wartoci - nie
ograniczaj poday okrelonego towaru lub usugi. Nie podwaa to poprawnoci oglnej reguy
mwicej, e ceny maksymalne prowadz do takiego stanu rzeczy, ktry z punktu widzenia rzdu jest
mniej podany, ni ten, ktry panowaby, gdyby nie zastosowano kontroli cen.
Uwagi na temat przyczyn upadku staroytnych cywilizacji
Znajomo skutkw ingerencji rzdu w ceny rynkowe pozwala zrozumie gospodarcze
przyczyny istotnego wydarzenia historycznego, jakim by upadek cywilizacji staroytnej.
Nie rozstrzygamy tu, czy system gospodarczy Cesarstwa Rzymskiego mona nazwa
kapitalizmem Nie ulega jednak wtpliwoci, e Rzym w II wieku, za czasw Antoninw (tzw.
dobrych cesarzy), osign wysoki poziom spoecznego podziau pracy i handlu midzyregionalnego.
W kilku metropoliach, sporej liczbie miast redniej wielkoci i wielu maych miastach rozwijaa si
wyrafinowana cywilizacja. Ich mieszkacy zaopatrywali si w ywno i surowce, ktre pochodziy
nie tylko z ssiednich terenw wiejskich, lecz take z odlegych prowincji. rdem czci
zaopatrzenia byy majtki ziemskie nalece do zamonych mieszczan Jednak znaczne iloci
surowcw kupowano, sprzedajc w zamian mieszkacom prowincji produkty przetworzone. Midzy
rozmaitymi regionami rozlegego imperium prowadzono ekstensywny handel. Tendencja do coraz
wikszej specjalizacji pojawia si nie tylko w przemyle przetwrczym, lecz take w rolnictwie.
Poszczeglne rejony Cesarstwa nie byy ju samowystarczalne pod wzgldem gospodarczym Istniaa
midzy nimi wspzaleno.
Przyczyn upadku Cesarstwa Rzymskiego i jego kultury by rozpad powiza gospodarczych,
a nie najazdy barbarzycw. Agresorzy wykorzystali jedynie okazj, ktr stanowia wewntrzna
sabo imperium Pod wzgldem wojskowym plemiona, ktre najechay Rzym w IV i V wieku, nie
byy groniejsze od armii, z jakimi dawniej legiony rozprawiay si bez trudu. Jednak w imperium
zaszy zmiany. Jego struktura gospodarcza i spoeczna nosia ju cechy charakterystyczne dla
redniowiecza.
Wolno produkcji i handlu bya w Rzymie zawsze ograniczona. Jeli chodzi o handel zboem
i innymi artykuami pierwszej potrzeby, to ograniczenia byy jeszcze wiksze ni w odniesieniu do
innych towarw. Uwaano za nieuczciwe i niemoralne da za ziarno, oliw i wino, ktre byy
wtedy gwnym przedmiotem handlu, cen wyszych od zwyczajowych, a wadze miejskie zwalczay
przejawy tak zwanej spekulacji. Z tego powodu niemoliwy by rozwj handlu hurtowego tymi
towarami. Luki te miaa wypeni polityka annony, rwnoznaczna z nacjonalizacj handlu zboem
r

bd jego przejciem przez miasto. Nie daa ona jednak zadowalajcych rezultatw. W miastach
zboa byo mao, rolnicy narzekali, e uprawa zb si nie opaca-. Ingerencja wadz uniemoliwia
dostosowanie poday do rosncego popytu.
Rozstrzygnicie nastpio, kiedy w obliczu trudnoci politycznych w wiekach in i IV cesarze
uciekli si do deprecjacji pienidza. W poczeniu z systemem cen maksymalnych deprecjacja
cakowicie sparaliowaa zarwno produkcj, jak i sprzeda podstawowych artykuw
ywnociowych, przyczyniajc si do rozpadu systemu gospodarczego spoeczestwa. Pooenie
plebsu miejskiego, zalenego od dostaw ywnoci, stawao si coraz trudniejsze, w miar jak rosa
gorliwo wadz w narzucaniu cen maksymalnych. Handel zboem i innymi artykuami pierwszej
potrzeby cakowicie zamar. Aby unikn mierci godowej, ludzie opuszczali miasta, osiedlali si
na wsi i na wasne potrzeby uprawiali zboe, oliwki, wyrabiali wino i inne niezbdne produkty.
Jednoczenie waciciele duych majtkw ograniczyli produkcj nadwyek zboa i zaczli
wytwarza w swoich posiadociach - willach - produkty rzemielnicze, ktrych sami potrzebowali.
Ich wielkoobszarowe uprawy, ktre ju wczeniej byy zagroone z powodu niskiej wydajnoci
pracy niewolnikw, straciy racj bytu, gdy nie mogli sprzeda swoich produktw po opacalnych
cenach. Utraciwszy moliwo sprzedawania w miecie, waciciel majtku nie mg te
zaopatrywa si w towary wytwarzane tam w warsztatach rzemielniczych. Zmuszony do
poszukiwania innego sposobu zaspokojenia swoich potrzeb, zatrudnia rzemielnikw we wasnej
willi. Rzemielnicy ci - coloni - byli wyzwolonymi niewolnikami lub proletariuszami z miast, ktrzy
osiedlili si na wsi i zaczli uprawia ziemi. Majtki staway si samowystarczalne. Zmalaa
gospodarcza funkcja miast, handlu hurtowego i detalicznego oraz rzemiosa. Italia i prowincje
cesarstwa wrciy na mniej zaawansowany poziom spoecznego podziau pracy. Wysoko rozwinita
struktura gospodarcza cywilizacji staroytnej zostaa zredukowana do organizacji, ktr obecnie
nazywamy redniowiecznym systemem lennym
Cesarzy niepokoiy te zmiany. Finansowe i wojskowe podstawy ich potgi zostay zachwiane.
Jednak przedsiwzite przez nich rodki zaradcze byy nieskuteczne, poniewa nie sigay do rde
problemu. Przymus i przemoc, ktre zastosowali, nie mogy zahamowa rozpadu spoecznego.
Przeciwnie, to wanie one do tego rozpadu doprowadziy. Nikt nie dostrzega tego, e proces
zapocztkowaa ingerencja rzdu w ceny i deprecjacja waluty. Bezskuteczne byy zarzdzenia
cesarzy wymierzone przeciw kademu, kto relicta civitate rus habitare maluerit [opuszcza miasto,
by osiedli si na wsip. Leiturgia - obowizkowe usugi publiczne wiadczone przez zamonych
obywateli - przyspieszyy jeszcze rozpad systemu podziau pracy. Przepisy nakadajce szczeglne
obowizki na armatorw, navicularii, byy rwnie nieskuteczne w walce z upadkiem eglugi, jak
regulacje dotyczce obrotu zboem i prawa, ktre miay zaradzi niedostatecznemu zaopatrzeniu
miast w produkty rolne.
Wspaniaa cywilizacja staroytna upada, poniewa nie dostosowaa swoich zasad moralnych
i systemu prawnego do wymaga gospodarki rynkowej. System spoeczny, w ktrym dziaania
niezbdne do jego normalnego funkcjonowania s cigane przez policj i karane przez sdy jako
przestpstwa, gdy uznaje si je za niewaciwe w wietle przyjtych zasad moralnych i sprzeczne
z obowizujcym prawem, jest skazany na upadek. Cesarstwo Rzymskie rozpado si, poniewa
zabrako w nim ducha liberalizmu i wolnej przedsibiorczoci. Interwencjonizm i jego polityczne
nastpstwo, czyli zasada wodzostwa, prowadz nieuchronnie do rozkadu kadego bytu spoecznego,
tak jak doprowadziy do upadku potne cesarstwo.

3. Pace minimalne
Istot stanowiska politykw interwencionistycznych jest pogld, e naley podnie cen pracy
za pomoc nakazu lub przemoc bd grob jej uycia przez zwizki zawodowe. Uwaaj oni, e
podniesienie pac powyej poziomu, ktry okreliby nieskrpowany rynek, to postulat wynikajcy
z odwiecznych zasad moralnych i niezbdny z punktu widzenia ekonomii. Kady, kto omieli si
podway ten etyczny i ekonomiczny dogmat, zasuguje na pogard jako czowiek zdeprawowany
i pozbawiony elementarnej wiedzy. miakw, ktrzy odwaaj si przekroczy lini pikiety,
traktuje si dzi tak, jak dawne plemiona traktoway tych, ktrzy odwayli si zama tabu.
Milionowe rzesze raduj si, gdy strajkujcy wymierzaj amistrajkom zasuon kar, a policja,
prokuratorzy i sdy karne zachowuj wynios neutralno lub staj otwarcie po stronie
strajkujcych.
Paca rynkowa dy do takiego poziomu, e wszyscy chtni do pracy zarobkowej znajd zajcie,
a wszyscy, ktrzy chc zatrudni robotnikw, wynajm ich tylu, ilu potrzebuj. Zmierza do
ustanowienia czego, co dzi nazywa si penym zatrudnieniem. Jeli rzd i zwizki zawodowe nie
ingeruj w rynek pracy, to bezrobocie ma charakter wycznie dobrowolny, czyli katalaktyczny. Gdy
tylko jakie czynniki zewntrznego nacisku i przymusu, takie jak rzd czy zwizki zawodowe, prbuj
ustanowi pace na wyszym poziomie, pojawia si bezrobocie instytucjonalne. Podczas gdy na
nieskrpowanym rynku pracy bezrobocie katalaktyczne ma tendencj do zaniku, bezrobocie
instytucjonalne bdzie trwao tak dugo, jak dugo rzd lub zwizki zawodowe bd narzuca swoje
zasady. Jeli przepisy o pacy minimalnej dotycz wycznie niektrych zawodw, a inne sektory
rynku pracy nie podlegaj takim regulacjom, to ci, ktrzy z ich powodu s bezrobotni, podejmuj
prac w branach wolnych, zwikszajc tam poda pracy. Dopki zwizki zawodowe zrzeszay
gwnie robotnikw wykwalifikowanych, wywalczone przez nie podwyki pac nie powodoway
bezrobocia instytucjonalnego. Jedynym skutkiem ich dziaalnoci byo obnienie pac w tych
branach, w ktrych zwizki byy mniej skuteczne lub nie byo ich wcale. W nastpstwie podwyki
pac dla robotnikw zrzeszonych w zwizkach spaday pace robotnikw niezrzeszonych. Sytuacja
zmienia si wraz z nasileniem ingerencji rzdu w pace i wzrostem poparcia wadz dla ruchu
zwizkowego. Bezrobocie instytucjonalne stao si zjawiskiem chronicznym i powszechnym
Lord Beveridge, pniejszy zwolennik wpywania rzdu i zwizkw zawodowych na rynek
pracy, napisa w 1930 roku, e aden kompetentny autorytet nie neguje tego, i polityka wysokich
pac potencjalnie wpywa na zwikszenie bezrobocia-. Zanegowanie tego zwizku byoby
rwnoznaczne z cakowitym zaprzeczeniem istnienia jakichkolwiek prawidowoci i zalenoci
przyczynowych zachodzcych midzy zjawiskami gospodarczymi. Dawniej ci ekonomici, ktrzy
sympatyzowali z ruchem zwizkowym, doskonale rozumieli, e zwizkowcy mog osign swoje
cele, o ile bd wystpowa w imieniu mniejszoci robotnikw. Aprobowali oni ruch zwizkowy
jako metod osigania korzyci przez uprzywilejowan arystokracj robotnicz, nie przejmujc si
konsekwencjami jego dziaa uderzajcymi w pozostaych pracownikw-. Nigdy nikomu nie udao
si dowie, e ruch zwizkowy mgby spowodowa popraw pooenia i wzrost poziomu ycia
wszystkich chtnych do pracy.
Naley pamita, e Karol Marks nie utrzymywa, jakoby zwizki mogy przyczyni si do
podniesienia przecitnego poziomu pac. Wedug niego ogln tendencj produkcji kapitalistycznej

jest nie podnoszenie, lecz znianie przecitnej pacy. W takich warunkach w sferze pac zwizki
zawodowe mogy jedynie jak naj umiejtni ej wyzyska nadarzajce si moliwoci w celu
przejciowej poprawy bytu [klasy robotniczej]-. Marks uwaa, e zwizki zawodowe maj
znaczenie tylko o tyle, o ile atakuj niewolniczy system pracy najemnej i istniejce metody
produkcji-. Zwizkowcy musz zrozumie, e zamiast konserwatywnego hasa: Sprawiedliwa
paca za sprawiedliwy dzie roboczy, robotnicy powinni wypisa na swym sztandarze haso
rewolucyjne: Zniesienie systemu pracy najemnej. Konsekwentni marksici zawsze sprzeciwiali
si prbom narzucenia pac minimalnych, uwaajc, e szkodziyby one interesom caej klasy
robotniczej. Od pocztkw wspczesnego ruchu robotniczego istnia zawsze konflikt midzy
zwizkami zawodowymi a rewolucyjnymi socjalistami. Dawne zwizki zawodowe w Wielkiej
Brytanii i Ameryce koncentroway si wycznie na walce o wysze pace. Do socjalizmu - zarwno
utopijnego, jak i naukowego - odnosiy si podejrzliwie. W Niemczech marksici rywalizowali
z przywdcami zwizkowymi. Ostatecznie na przeomie XIX i XX wieku zwizki odniosy
zwycistwo. Doprowadziy do tego, e Partia Socjaldemokratyczna zaakceptowaa zasady goszone
przez interwencjonizm i ruch zwizkowy. We Francji Georges Sorel dy do zaszczepienia
zwizkowcom ducha bezwzgldnej agresji i rewolucyjnej wojowniczoci, do czego podjudza
Marks. Dzi we wszystkich niesocjalistycznych krajach istnieje wyrany konflikt midzy dwiema
frakcjami zwizkowymi, ktrych stanowiska s nie do pogodzenia. Jedna grupa uwaa, e celem
zwizkw powinna by poprawa warunkw ycia robotnikw w systemie kapitalistycznym Druga
za dy do tego, by zwizki weszy na drog walczcego komunizmu; akceptuje zwizki jedynie jako
forpoczt zbrojnej walki zmierzajcej do obalenia systemu kapitalistycznego.
Problemy dotyczce zwizkw zawodowych zaciemnia i zagmatwaa pusta, pseudohumanitarna
gadanina. Obrocy pac minimalnych - czy to wprowadzonych i egzekwowanych przez rzd, czy to
wymuszonych si - utrzymuj, e ich celem jest wywalczenie lepszych warunkw ycia mas
pracujcych. Nikomu nie pozwalaj kwestionowa dogmatu, jakoby pace minimalne stanowiy
jedyn waciw metod trwaego podwyszenia pac wszystkich chtnych do pracy. Chwal si, e
s jedynymi prawdziwymi przyjacimi wiata pracy, zwykego czowieka, postpu
i odwiecznych zasad sprawiedliwoci spoecznej.
Tymczasem waciwym pytaniem jest to, czy istnieje inna metoda poprawy poziomu ycia
wszystkich chtnych do pracy ni zwikszenie kracowej produktywnoci pracy przez
spowodowanie, by przyrost kapitau nastpowa szybciej ni wzrost liczby ludnoci. Zwizkowi
doktrynerzy d do zaciemnienia tej kwestii. Nigdy nie podejmuj jedynego zagadnienia, ktre ma tu
znaczenie, czyli problemu proporcji midzy liczb robotnikw a iloci dostpnych dbr
kapitaowych. Jednak okrelone strategie dziaania zwizkw zakadaj milczco, e katalaktyczne
twierdzenia dotyczce ustalania stawek pac s poprawne. Zwizki chc na przykad zmniejszy
poda pracy przez wprowadzenie przepisw antyimigracyjnych oraz uniemoliwienie outsiderom
i nowicj uszom konkurowania w tych sektorach rynku pracy, w ktrych dziaaj zwizki. Sprzeciwiaj
si te eksportowi kapitau. Te postulaty nie miayby sensu, gdyby byo prawd, e kwota dostpnego
kapitau przypadajca na jednego pracownika nie ma znaczenia w okrelaniu stawek pac.
Istota doktryny zwizkowej zawiera si w sloganie wyzysku. Zgodnie ze zwizkow odmian
doktryny wyzysku, ktra rni si od wariantu marksistowskiego, praca jest jedynym rdem
bogactwa, a wydatek pracy jedynym realnym kosztem Wszelkie zyski ze sprzeday produktw
powinny z mocy prawa nalee do robotnikw. Pracownik fizyczny ma prawo do wasnoci caego

produktu pracy. Zo, jakie kapitalistyczna metoda produkcji wyrzdza robotnikowi, polega na tym,
e pozwala ona wacicielom ziemi, kapitalistom i przedsibiorcom zatrzyma cz tego, co naley
si robotnikom Ta cz zyskw, ktr przywaszczaj sobie te pasoyty, to dochd niepochodzcy
z pracy. Robotnicy susznie walcz o sukcesywne podwyki pac, ktre doprowadz do tego, e
w kocu nic nie zostanie dla prniaczej i spoecznie bezuytecznej klasy wyzyskiwaczy. Dc do
tego celu, zwizki kontynuuj rzekomo walk poprzednich pokole o wyzwolenie niewolnikw
i chopw paszczynianych oraz zniesienie podatkw, danin, dziesiciny i przymusowej,
nieodpatnej pracy, ktr musieli wiadczy chopi na rzecz wacicieli ziemskich. Ruch robotniczy
to walka o wolno i rwno, niezbywalne prawa czowieka. Nie ulega wtpliwoci, e ostateczne
zwycistwo w tej walce odnios robotnicy, poniewa nieuchronna ewolucja dziejw doprowadzi do
zniesienia przywilejw klasowych i ustanowienia na zawsze wolnoci i rwnoci. Wysiki
reakcyjnych pracodawcw, ktrzy chcieliby zatrzyma ten proces, s skazane na niepowodzenie.
Takie s dogmaty dzisiejszej doktryny spoecznej. Niektrzy, zgadzajc si cakowicie z jej
filozoficznymi ideami, do praktycznych wnioskw zgaszaj pewne zastrzeenia i ograniczenia. Owi
umiarkowani reformatorzy nie proponuj cakowitego zniesienia zyskw dyrekcji. Wystarczyoby
im, gdyby obniy je do sprawiedliwego poziomu. Istniej rozmaite oceny dotyczce tego, co jest
sprawiedliwym zyskiem przedsibiorcw i kapitalistw, tote trudno jest tu wyranie odrni
stanowisko radykaw od stanowiska zwolennikw umiarkowanych reform Umiarkowani gosz
ponadto zasad, zgodnie z ktr pace realne nie powinny nigdy spada, tylko zawsze rosn.
W latach obu wojen wiatowych w Stanach Zjednoczonych mao kto sprzeciwia si zwizkom, ktre
uwaay, e nawet w sytuacji wyjtkowej paca netto pracownikw powinna rosn szybciej ni
koszty utrzymania.
Z punktu widzenia zwolennikw doktryny zwizkowej cakowita lub czciowa konfiskata
specyficznego zysku kapitalistw i przedsibiorcw nie wyrzdziaby adnych szkd. W analizie tego
zagadnienia posuguj si oni pojciem zyskw w znaczeniu, jakiego uywali klasyczni ekonomici.
Nie uwzgldniaj rnicy midzy zyskiem przedsibiorcy, procentem od zatrudnionego kapitau oraz
wynagrodzeniem za techniczne usugi wykonane przez przedsibiorc. W dalszej czci omwimy
konsekwencje konfiskaty procentu i zyskw oraz syndykalistyczne elementy zawarte w zasadzie
zdolnoci patniczej oraz daniu udziau w zyskach. Omwilimy ju argument dotyczcy siy
nabywczej, ktry mia przemawia za zwikszaniem pac powyej potencjalnych pac rynkowych.
Pozostaje zbadanie, czy istnieje tak zwany efekt Ricarda.
Ricardo jest autorem twierdzenia, e wzrost pac skoni kapitalistw do zastpowania
pracownikw maszynami, a ich spadek bdzie sprzyja zwikszeniu zatrudnienia. Zwolennicy ruchu
zwizkowego wycigaj std wniosek, e podwyszanie pac, niezalenie od tego, jak
zachowywayby si one na nieskrpowanym rynku pracy, jest zawsze korzystne. Stymuluje postp
techniczny i zwiksza produktywno pracy. Wysze wynagrodzenia zawsze si opacaj. Zmuszajc
opornych pracodawcw do podwyszania pac, zwizki zawodowe staj si pionierami postpu
i dobrobytu.
Wielu ekonomistw zgadza si z twierdzeniem Ricarda, cho tylko nieliczni s na tyle
konsekwentni, by wycign z niego te same wnioski co zwizkowcy. Efekt Ricarda pojawia si
czsto w ekonomii obiegowej. Tymczasem twierdzenie, na ktrym si on opiera, to jeden
z najgorszych bdw ekonomicznych.
Nieporozumienie tkwi ju w niewaciwej interpretacji zdania, mwicego o tym, e maszyny

zastpuj prac. W rzeczywistoci praca staje si wydajniejsza dziki uyciu maszyn. Ten sam
wkad pracy daje wiksz ilo produktu lub produkty o lepszej jakoci. Zastosowanie maszyn nie
skutkuje bezporednio zmniejszeniem liczby zatrudnionych przy produkcji artykuu^. w poredni
efekt jest wynikiem tego, e w pozostaych warunkach niezmienionych wzrost dostpnej poday
A powoduje zmniejszenie uytecznoci kracowej jednostki^ w porwnaniu z uytecznoci
kracow innych artykuw, co prowadzi do zmniejszenia zatrudnienia w produkcji A i zwikszenia
zatrudnienia w produkcji innych artykuw. Udoskonalenie techniczne produkcji A umoliwia
realizacj planw, ktre nie mogy by realizowane wczeniej, poniewa potrzebni do tego robotnicy
byli dotychczas zatrudnieni w produkcji tow aru sucej zaspokojeniu pilniejszych potrzeb
konsumentw. Redukcja zatrudnienia w przemyle A jest skutkiem zwikszonego popytu w innych
branach, przed ktrymi otwieraj si moliwoci rozwoju. Warto zauway, e rozumowanie to
podwaa rwnie tez o bezrobociu technologicznym.
Gwn funkcj narzdzi i maszyn nie jest oszczdzanie pracy, lecz zwikszenie produkcji
przypadajcej na jednostk nakadw. Tylko z punktu widzenia okrelonej pojedynczej brany
przemysu mog one wydawa si urzdzeniami sucymi zaoszczdzeniu pracy. Tymczasem
z punktu widzenia konsumentw i caego spoeczestwa s to instrumenty, ktre zwikszaj
produktywno ludzkiego wysiku. Umoliwiaj wzrost poday, zapewniajc wiksz konsumpcj
dbr materialnych i wicej czasu wolnego. O tym, jakie dobra bd konsumowane w wikszej iloci
i do jakiego stopnia ludzie wykorzystaj dodatkowy czas wolny, zdecyduj ich sdy wartociujce.
Wykorzystanie wikszej liczby lepszych narzdzi jest moliwe wycznie pod warunkiem, e
istnieje niezbdny kapita. Oszczdnoci, to znaczy nadwyka produkcji nad konsumpcj, s
koniecznym warunkiem postpu technicznego. Wiedza techniczna nie wystarczy, jeli zabraknie
kapitau. Indyjscy przedsibiorcy znaj amerykaskie metody produkcji. Nie mog tych metod
zastosowa, poniewa nie maj kapitau, a nie z powodu niskich pac w Indiach
Jednoczenie oszczdnoci kapitalisty z koniecznoci powoduj zastosowanie wikszej iloci
narzdzi i maszyn. W gospodarce rynkowej rola zwykego oszczdzania, czyli gromadzenia zapasw
dbr konsumpcyjnych jako rezerwy na cikie czasy, jest niewielka. W kapitalizmie oszczdnoci to
z reguy oszczdnoci kapitalisty. Nadwyka produkcji nad konsumpcj jest inwestowana
bezporednio
w
przedsibiorstwo
bd gospodarstwo
rolne
oszczdzajcego
albo
w przedsibiorstwa innych za porednictwem depozytw oszczdnociowych, akcji zwykych
i uprzywilejowanych, obligacji, listw zastawnych i poyczek hipotecznych. Proporcjonalnie do
poziomu, na jakim ludzie utrzymuj konsumpcj poniej dochodw netto, tworzy si nowy kapita,
ktry jest natychmiast wykorzystywany do zwikszenia kapitaowego wyposaenia aparatu produkcji.
Jak ju podkrelalimy, nie wpywa na to ewentualny wzrost zasobw gotwkowych, ktry
nastpiby w tym samym czasie. Z jednej strony niezbdnym warunkiem zastosowania wikszej
iloci lepszych narzdzi jest dodatkowa akumulacja kapitau. Z drugiej za nie istnieje inny sposb
wykorzystania dodatkowego kapitau, ni zastosowanie wikszej iloci lepszych narzdzi.
Twierdzenie Ricarda oraz oparta na nim doktryna zwizkowa wywracaj porzdek rzeczy do
gry nogami. Tendencja do wyszych pac nie jest przyczyn, lecz skutkiem udoskonale
technicznych. Przedsibiorstwa dce do zysku s zmuszone do korzystania z najbardziej
efektywnych metod produkcji. Jedynym czynnikiem ograniczajcym denie przedsibiorcy do
lepszego wyposaenia firmy jest brak kapitau. Jeli niezbdny kapita jest niedostpny, to nie
zapewni go adne manipulacje stawkami pac.

Jedyny skutek wprowadzenia pac minimalnych, jaki pojawi si w sferze wykorzystania maszyn,
bdzie polega na przerzuceniu dodatkowych inwestycji z jednej brany do innej. Zamy, e
w Rurytanii, pastwie zacofanym gospodarczo, zwizek zawodowy tragarzy wymg na
przedsibiorcach znacznie wysze stawki pac ni w innych branach krajowego przemysu. Moe si
wtedy okaza, e najbardziej opacalnym sposobem wykorzystania kapitau bdzie przeznaczenie go
na budow maszyn do zaadunku i rozadunku statkw. Wykorzystany w ten sposb kapita zostanie
wycofany z innych bran przemysu Rurytanii, w ktrych wykorzystano by go lepiej, gdyby nie
polityka zwizkowa. Rezultatem wysokich pac tragarzy nie jest wzrost cakowitej produkcji
Rurytanii, lecz jej spadek.
Wzrost pac realnych jest w pozostaych warunkach niezmienionych proporcjonalny do wzrostu
iloci kapitau. Jeeli rzd lub zwizki narzuc pace wysze od tych, ktre okreliby nieskrpowany
rynek, to poda siy roboczej przekroczy popyt na ni. Pojawi si bezrobocie instytucjonalne.
Rzdy, bdc wierne zasadom interwencjonizmu, prbuj zagodzi ten niepodany skutek
swojej ingerencji i sigaj po rodki, ktre dzi nazywa si polityk penego zatrudnienia, takie jak:
zasiki dla bezrobotnych, arbitra w konfliktach pracowniczych, prace publiczne hojnie dotowane
z kasy pastwa, inflacja i ekspansja kredytowa. Wszystko to wywouje skutki gorsze ni zjawiska,
ktrym owe rodki miay zaradzi.
Pomoc przyznawana bezrobotnym nie eliminuje bezrobocia, lecz uatwia im trwanie
w bezczynnoci. Im bardziej wysoko zasiku dla bezrobotnych zblia si do poziomu, na ktrym
nieskrpowany rynek ustaliby pac, tym mniejsza jest motywacja bezrobotnego do poszukiwania
nowej pracy. Zasiki przyczyniaj si raczej do utrwalenia bezrobocia ni do jego wyeliminowania.
Katastrofalne skutki finansowe zasikw s oczywiste.
Arbitra nie jest waciw metod rozstrzygania sporw dotyczcych wysokoci pacy. Jeli
sdzia arbitraowy postanawia ustali wysoko pacy na poziomie, ktry odpowiada dokadnie
potencjalnej stawce rynkowej lub poniej tego poziomu, to jego dziaalno jest zbdna. Jeeli za
decyduje o wprowadzeniu stawek wyszych ni potencjalne stawki rynkowe, wywouje to taki sam
skutek, jak kady inny sposb narzucenia pac minimalnych przewyszajcych pace rynkowe, to
znaczy bezrobocie instytucjonalne. Nie ma znaczenia, jakim pretekstem posuy si sdzia, by
uzasadni swoj decyzj. Nieistotne jest to, czy pace s sprawiedliwe bd niesprawiedliwe
z punktu widzenia jakiej subiektywnej normy, lecz to, czy skutkuj nadwyk poday siy roboczej
nad popytem na ni. Niektrzy mog uzna za sprawiedliwe ustalenie tak wysokich pac, e
wikszo potencjalnych pracownikw byaby skazana na bezrobocie. Trudno jednak uzna, e
byoby to korzystne dla spoeczestwa.
Jeeli wydatki rzdu na roboty publiczne s finansowane z podatkw lub poyczek zaciganych
u obywateli, ogranicza to si nabywcz i moliwoci inwestowania obywateli proporcjonalnie do
wzrostu budetu, nie przyczyniajc si do powstania nowych miejsc pracy.
Jeeli rzd finansuje program wydatkw za pomoc inflacji - zwikszajc ilo pienidza
i stymulujc ekspansj kredytow - to wywouje oglny wzrost cen towarw i usug, spowodowany
czynnikami pieninymi. Jeli w trakcie takiej inflacji wzrost pac jest wystarczajco powolny
w porwnaniu ze wzrostem cen towarw, to bezrobocie instytucjonalne moe zmniejszy si lub
cakiem znikn. Jednak przyczyn tej redukcji lub zniesienia bezrobocia jest wanie to, e inflacja
skutkuje tu spadkiem pac realnych. Lord Keynes uwaa ekspansj kredytow za skuteczn metod
zniesienia bezrobocia, gdy stopniowe i automatyczne obnianie pac realnych spowodowane

wzrostem cen nie spotkaoby si z takim oporem robotnikw jak prby obnienia pac
nominalnych. Jednakowo warunkiem powodzenia takiego sprytnego planu byaby niewiarygodna
niewiedza i gupota pracownikw. Dopki robotnicy uwaaj, e pace minimalne s dla nich
korzystne, dopty nie pozwol, eby kto ich oszuka za pomoc takich sztuczek.
W praktyce wszystkie te dziaania podejmowane w imi tak zwanej polityki penego
zatrudnienia prowadz ostatecznie do wprowadzenia socjalizmu w wariancie niemieckim
Przedstawiciele pracodawcw i zwizkw zawodowych zasiadajcy w sdzie arbitraowym nigdy
nie mog si zgodzi co do tego, jak stawk pacy uzna za sprawiedliw, tote decyzj w tej
sprawie podejmuj reprezentanci rzdu. A zatem wadza okrelania wysokoci pac naley do rzdu.
Im bardziej poszerza si sektor robt publicznych i zwiksza aktywno rzdu suca
uzupenieniu luki, ktra powstaje wskutek rzekomej niezdolnoci prywatnych przedsibiorstw do
zapewnienia wszystkim pracy, tym bardziej kurczy si sfera prywatnej przedsibiorczoci. A zatem
i w tym wypadku stajemy wobec wyboru midzy kapitalizmem a socjalizmem Polityka pac
minimalnych jest w duszym okresie nie do utrzymania.
Katalaktyczne aspekty ruchu zwizkowego
Jedynym katalaktycznym zagadnieniem dotyczcym zwizkw zawodowych jest pytanie o to, czy
za pomoc nacisku i przymusu mona sprawi, e pace wszystkich chtnych do pracy wzrosn
powyej poziomu, ktry okreliby nieskrpowany rynek.
We wszystkich krajach zwizki zawodowe otrzymay w istocie prawo stosowania przemocy.
Rzdy przekazay im swoje zasadnicze prerogatywy, mianowicie wyczno w sferze wadzy
i prawo stosowania przymusu i przemocy. Oczywicie formalnie nie odwoano ani nie
zmodyfikowano przepisw prawnych, ktre stanowi, e jakakolwiek przemoc, ktrej dopuszcza si
obywatel, z wyjtkiem dziaania w obronie wasnej, stanowi przestpstwo. Tymczasem przemoc
stosowana przez zwizki zawodowe spotyka si z du tolerancj. Zwizki zawodowe maj
waciwie woln rk, jeli chodzi o stosowanie przemocy wobec kadego, kto sprzeciwi si ich
daniom dotyczcym pac i innych warunkw pracy. Mog bezkarnie stosowa kary cielesne
w stosunku do amistrajkw oraz przedsibiorcw i ich przedstawicieli, ktrzy zatrudniaj
amistrajkw. Mog te niszczy wasno nalec do tych pracodawcw, a nawet wyrzdza
krzywd klientom zaopatrujcym si w ich sklepach. Wadze wybaczaj im te czyny, co spotyka si
z aprobat opinii publicznej. Policja nie zatrzymuje tych przestpcw, prokuratorzy nie stawiaj ich
przed sdem, a sdy karne nie maj moliwoci skazania zwizkowcw podejmujcych takie
dziaania. W skrajnych wypadkach, jeli przemoc jest posunita za daleko, podejmuje si mao
stanowcze, niemiae prby karania tych zachowa i zapobiegania im Jednak z reguy kocz si one
niepowodzeniem Czasami ich nieskuteczno wynika z niesprawnoci biurokracji lub braku
odpowiednich rodkw, ktre ma do dyspozycji wadza, ale czciej z niechci aparatu rzdowego
do przeprowadzenia skutecznej interwencji.
Taka sytuacja panuje od dawna we wszystkich krajach niesocjalistycznych. Ekonomista, ktry
stwierdza te fakty, nikogo nie potpia ani nie oskara. Pokazuje jedynie, jakie uwarunkowania
przyczyniy si do tego, e zwizki zawodowe mog narzuca pace minimalne, oraz przypomina
prawdziwe znaczenie okrelenia ukad zbiorowy.
Zgodnie z rozumieniem zwizkowcw okrelenie ukad zbiorowy oznacza po prostu

zastpienie negocjacji pojedynczych robotnikw umow negocjowan przez zwizek zawodowy


W wysoko rozwinitej gospodarce rynkowej negocjacje dotyczce jednorodnych towarw i usug
kupowanych i sprzedawanych czsto i w duych ilociach odbywaj si na innych zasadach ni
transakcje dotyczce niewymienialnych towarw i usug. Kupujcy lub sprzedajcy wymienialne
dobro konsumpcyjne ustala na prb jego cen, by pniej modyfikowa j w zalenoci od reakcji
zainteresowanych jego ofert, a bdzie mg kupi lub sprzeda tyle okrelonego dobra, ile
planowa. Z technicznego punktu widzenia nie da si tego przeprowadzi inaczej. Duy sklep
samoobsugowy nie moe targowa si ze swoimi klientami. Ustala cen na dany artyku i czeka.
Jeli klienci nie kupuj oczekiwanych iloci tego towaru, to obnia cen. Fabryka, ktra potrzebuje
piciuset spawaczy, ustala stawk, za jak spodziewa si wynaj piciuset pracownikw. Jeli do
pracy zgosi si mniej ni piset osb, to bdzie zmuszona zaoferowa wysz stawk. Kady
pracodawca musi podwysza pace do takiego poziomu, ktry uniemoliwi konkurencji
przycignicie pracownikw za pomoc lepszej oferty pacowej. Narzucenie pac minimalnych jest
nieskuteczne wanie dlatego, e wobec koniecznoci zaoferowania pacy wyszej od pacy
minimalnej konkurenci nie zgaszaj tak duego popytu na si robocz, ktry wchonby jej ca
poda.
Gdyby zwizki zawodowe miay rzeczywicie zajmowa si negocjacjami pacowymi, to
wynegocjowane przez nie ukady zbiorowe nie mogyby ustala stawek pac powyej poziomu
okrelonego na nieskrpowanym rynku. Dopki s na rynku niezatrudnieni robotnicy, pracodawca nie
ma powodu, by podwysza pace. Prawdziwe grupowe negocjacje nie rniyby si pod wzgldem
katalaktycznym od indywidualnych. Dawayby szans - tak jak negocjacje indywidualne - tym
poszukujcym pracy, ktrzy jeszcze nie znaleli odpowiedniego zajcia.
Tymczasem to, co nazywa si eufemistycznie ukadem zbiorowym negocjowanym przez
przywdcw zwizkowych i przepisami pracowniczymi, ma w istocie zupenie inny charakter. S
to negocjacje z pistoletem przystawionym do skroni; rokowania midzy grup ludzi wyposaonych
w bro i gotowych do jej uycia a osobami bezbronnymi, dziaajcymi pod przymusem Nie jest to
transakcja rynkowa, lecz dyktat narzucony pracodawcy. Jego skutki nie rni si od rezultatw
wydania przez rzd nakazu, ktry egzekwuj siy policyjne i sdy karne. Dyktat ten wywouje
bezrobocie instytucjonalne.
Sposb traktowania tych zagadnie przez opini publiczn i autorw bardzo wielu prac
pseudoekonomicznych prowadzi do nieporozumie. Problemem nie jest prawo do stowarzyszania si,
lecz to, czy jakakolwiek organizacja zoona z prywatnych obywateli powinna dysponowa
przywilejem bezkarnego uywania przemocy. Ten sam problem dotyczy dziaalnoci Ku-Klux-Klanu.
Nieuzasadnione jest rwnie rozpatrywanie tego zagadnienia z punktu widzenia prawa do
strajku. Problemem nie jest prawo do strajku, lecz prawo zmuszania innych - przez zastraszanie lub
uycie siy - do strajku oraz uniemoliwiania innym pracy w zakadzie, w ktrym zwizek ogosi
strajk Powoujc si na prawo do strajku jako usprawiedliwienie takiego zastraszania i przemocy,
zwizki maj racj w takim sensie, w jakim m aj grupa wyznaniowa, ktra powouje si na zasad
wolnoci sumienia jako uzasadnienie przeladowa innowiercw.
Prawo niektrych pastw zabraniao robotnikom zrzeszania si w zwizkach zawodowych,
poniewa uwaano, e takie zwizki suyyby wycznie przemocy i zastraszaniu. Gdy wadze
kieroway czasem siy zbrojne do obrony pracodawcw, ich przedstawicieli i wasnoci przed
atakami strajkujcych, to nie dopuszczay si dziaa wrogich wobec wiata pracy. Robiy po

prostu to, co kady rzd uwaa za swj gwny obowizek. Prboway broni swojego prawa
wycznoci do uycia siy.
Ekonomia nie musi zajmowa si analiz zagadnie zwizanych z legalnoci strajkw
1 rozmaitymi przepisami, wprowadzonymi zwaszcza w okresie Nowego adu, ktre byy
niewtpliwie skierowane przeciw pracodawcom i przyznaway zwizkom uprzywilejowan pozycj.
Istotne jest tylko jedno. Jeli wskutek nakazu rzdu lub nacisku i przymusu stosowanego przez
zwizki zawodowe pace bd wysze od potencjalnych stawek rynkowych, to pojawi si bezrobocie
instytucjonalne.
- Dla uproszczenia w dalszej czci tego podrozdziau zajmiemy si wycznie cenami maksymalnymi towarw, a w nastpnym
podrozdziale placami minimalnymi. Nasze wnioski odnosz si jednak, mutatis mutandis, rwnie do cen minimalnych towarw i plac
maksymalnych.
9

- gospodarka nakazowa (niem )


2 Zob. s. 337-339.
- Zob. Michael Rostovtzeff, The Social and Economic History o f the Roman Empire, Oxford 1926, s. 187.
- Corpus Iuris Civilis, ks. 1, r. 10, p. 37.
- Zob. William H. Beveridge, Full Employment in a Free Society, London 1944, s. 92 i a
- Zob. William H. Hutt, The Theory o f Collective Bargaining, London 1930, s. 10-21.
- Zob. Karol Marks, Warto, cena i zysk, w: Karol Marks, Fryderyk Engels, Dziea wybrane. Warszawa 1960, t. 1, s. 417.
- Aleksander Lozovsky, Marx and the Trade Unions, New York 1935, s. 17.
- Zob. Karol Marks, op. cit., s. 418.
11 Zob. s. 678-692.
^ Zob. s. 260-262.
- David Ricardo, Principles o f Political Economy and Taxation, r. 1, podrozdz. 5. Okrelenia efekt Ricarda uywa Hayek, Profits,
Interest and Investment, London 1939, s. 8.
- Zajmujemy si tu warunkami nieskrpowanego rynku, tote moemy pomin efekt konsumpcji kapitau wywoany poyczkami rzdu.
^ Zob. s. 443-444.
- Podany przykad jest czysto hipotetyczny. Tak potny zwizek zawodowy prawdopodobnie zabroniby wykorzystania urzdze
mechanicznych do zaadunku i wyadunku statkw, aby w ten sposb utworzy wicej miejsc pracy''.
- Zob. John M. Keynes, Oglna teoria zatrudnienia, procentu i kapitau, tum Micha Kalecki, Stanisaw Rczkowski, Warszawa
2003, s. 237. Krytyczna analiza tego pogldu - zob. Albert Hahn, Deficit Spending and Private Enterprise, Postwar Readjustments
Bulletin" nr 8, U.S. Chamber of Commerce, s. 28-29; Henry Hazlitt, The Failure o f the N ew Economics , Princeton 1959, s. 263-295.
Na temat sukcesu fortelu Keynesa zob. s. 669.
1X

- Zob. Sylvester Petro, The Labor Policy o f the Free Society, New York 1957; Roscoe Pound, Legal Immunities o f Labor Unions,
Washington 1957.

XXXI. MANIPULACJA PIENIDZEM I KREDYTEM


1. Rzd i obieg pieniny
rodki wymiany i pienidz to zjawiska rynkowe. Przedmiot staje si rodkiem wymiany lub
pienidzem wskutek okrelonych zachowa uczestnikw transakcji rynkowej. Wadze zajmuj si
problemami pieninymi w takich samych wypadkach, w ktrych zajmuj si innymi wymienianymi
przedmiotami, mianowicie gdy musz decydowa, czy niewywizanie si jednej ze stron transakcji
usprawiedliwia zastosowanie przymusu przez rzdowy aparat przemocy. Jeeli obie strony
wypeniaj wzajemne zobowizania niezwocznie i jednoczenie, to z reguy nie powstaj konflikty
wymagajce rozstrzygnicia przez sd. Jeli za przynajmniej jedna ze stron zwleka z realizacj
zobowiza, to moe si zdarzy, e o sposobie wywizania si z umowy zadecyduje sd.
W wypadku zobowiza pieninych sd bdzie musia rozstrzygn, jak naley interpretowa
warunki umowy dotyczce rozlicze pieninych.
A zatem prawodawcy i sdy maj obowizek okrelenia, co strony umowy miay na myli,
mwic o danej kwocie, oraz zdecydowania, jak zobowizanie do zapacenia tej kwoty ma by
wykonane zgodnie z warunkami umowy. To oni musz orzec, co jest, a co nie jest prawnym rodkiem
patniczym Przepisy dotyczce tych zagadnie i sdy nie stwarzaj pienidza. Przedmiot staje si
pienidzem wycznie dlatego, e ci, ktrzy wymieniaj si towarami i usugami, uywaj go
powszechnie jako rodka wymiany. W nieskrpowanej gospodarce rynkowej prawa i sdziowie
przypisuj konkretnej rzeczy status prawnego rodka patniczego wycznie po to, eby rozstrzygn,
co w wietle zwyczajw kupieckich rozumiay strony umowy, kiedy powoyway si w umowie na
jaki rodzaj pienidza. Interpretujc zwyczaje obowizujce w handlu, postpuj podobnie jak
wtedy, gdy maj rozstrzygn o znaczeniu innych okrele uytych w umowach.
Bicie monet od dawna byo prerogatyw rzdzcych danym krajem Jednak pocztkowo
dziaalno wadz w tym zakresie ograniczaa si do oznaczania i powiadczania wag i miar. Piecz
wadcy umieszczona na krku metalu miaa gwarantowa wag monety i zawarto kruszcu. Kiedy
w pniejszym okresie ksita zastpowali cz kruszcu gorszymi i taszymi metalami, nie
zmieniajc wartoci nominalnej i zwyczajowej nazwy monet, robili to potajemnie, bdc cakowicie
wiadomi, e dopuszczaj si faszerstwa majcego na celu oszukanie poddanych. Z chwil gdy
ludzie odkrywali prawd, zdeprecjonowane monety przyjmowali z dyskontem w stosunku do starych,
lepszych monet. Rzdy reagoway, uciekajc si do przymusu i przemocy. Ogaszay, e
dyskryminowanie nowych monet w handlu i ustanawianie rnych cen w dobrych i zych
pienidzach jest nielegalne. Ustalay ceny maksymalne w zym pienidzu. Jednak rezultat tych
dziaa odbiega od tego, do czego zmierza rzd. Nakazy nie powstrzymyway procesu, ktry
dostosowywa ceny towarw (w zdeprecjonowanych pienidzach) do rzeczywistej relacji
pieninej. Ponadto wystpoway zjawiska, ktre opisuje prawo Greshama.
Historia ingerencji rzdw w obieg pienidza nie sprowadza si jednak do deprecjonowania
monet i bezskutecznych prb uniknicia ich nieuchronnych nastpstw katalaktycznych. Niektrzy
wadcy nie traktowali swoich prerogatyw w zakresie bicia monety jako sposobu na oszukanie tej
czci poddanych, ktra wierzya w ich uczciwo i z niewiedzy bya gotowa przyjmowa
zdeprecjonowane monety, traktujc je jako penowartociowe. Nie uwaali produkcji monet za
rdo zyskw fiskalnych, lecz za sub publiczn, ktra miaa zapewni sprawne funkcjonowanie

rynku. Jednak nawet te rzdy - z powodu niewiedzy i braku umiejtnoci - sigay czsto po metody,
ktre byy rwnoznaczne z ingerencj w struktur cen, mimo e nie wynikao to ze wiadomego
zamysu. Uywano rwnolegle dwch kruszcw jako pienidza, tote wadze naiwnie sdziy, e
powinny ujednolici system pieniny, nakazujc sztywny kurs wymiany midzy srebrem a zotem.
System bimetaliczny okaza si kompletnym fiaskiem Nie doprowadzi do bimetalizmu, lecz do
standardu zmiennego. Ten kruszec, ktrego oficjalna warto bya w danej chwili wysza
w porwnaniu ze zmiennym rynkowym kursem wymiany midzy zotem a srebrem, kry jako waluta
krajowa, a drugi znika. Po pewnym czasie rzdy zrezygnoway z tych bezowocnych prb
i wprowadziy monometalizm Zakupy srebra, ktrych Stany Zjednoczone dokonyway przez wiele
dziesicioleci, nie miay ju waciwie zwizku z polityk pienin. Ich celem byo jedynie
podwyszenie ceny srebra po to, eby skorzystali na tym waciciele kopalni srebra, ich pracownicy
i te stany, w ktrych znajdoway si kopalnie. Byy to nieudolnie skrywane subsydia. Ich znaczenie
pienine polegao wycznie na tym, e zakupy byy finansowane za pomoc emisji dodatkowych
banknotw dolarowych, ktre maj w zasadzie wszelkie cechy prawnego rodka patniczego
banknotw Rezerwy Federalnej, cho widnieje na nich waciwie nic nieznaczcy napis: certyfikat
srebra.
Jednakowo w historii gospodarczej mona znale przykady rozsdnej i skutecznej polityki
pieninej rzdw, ktrych jedynym celem byo zapewnienie krajowi dobrze funkcjonujcego
systemu pieninego. Leseferystyczny liberalizm nie znis tradycyjnej prerogatywy rzdu dotyczcej
bicia monet, ale pod rzdami liberalnymi charakter owego pastwowego monopolu zmieni si.
Podwaono pogld, wedug ktrego monopol ten jest narzdziem polityki interwencjonizmu. Nie
wykorzystywano go ju do celw fiskalnych ani do wspierania jednych grup kosztem innych.
Dziaalno rzdu w sferze pienidza suya wycznie jednemu celowi, a mianowicie uatwieniu
i uproszczeniu posugiwania si rodkiem wymiany, ktry w wyniku okrelonego postpowania ludzi
sta si pienidzem Wszyscy si zgadzali, e kraj powinien mie solidny system pieniny. Zasada
solidnoci oznaczaa, e standardowe monety, a wic te, ktrym przysugiwa ustawowy status
prawnego rodka patniczego, powinny by odpowiednio odwaonymi i oznaczonymi sztabkami zota
monetarnego, bitymi w taki sposb, eby ich obamywanie, cieranie i faszowanie byo atwe do
zauwaenia. Piecz pastwowa suya jedynie potwierdzeniu wagi i prby kruszcu zawartego
w monecie. Monety, ktre ulegy zniszczeniu w trakcie uywania lub z innych powodw straciy na
wadze wicej, ni dopuszczay to bardzo cise przepisy, traciy status prawnego rodka patniczego.
Wadze wycofyway takie monety z obiegu i ponownie przetapiay. Ten, kto otrzymywa
niepenowartociow monet, nie musia jej way ani poddawa prbie za pomoc kwasu, by
ustali jej ciar i zawarto. Jednoczenie kady mia prawo przynie zoto do mennicy i zada
wybicia monet - za darmo lub za niewielk opat mennicz, ktra zazwyczaj nie przekraczaa
kosztw tego procesu. W ten sposb rne waluty narodowe stay si walutami zotymi. Uzyskano
stabilno kursw wymiany midzy krajowym prawnym rodkiem patniczym a rodkami patniczymi
innych pastw, ktre przyjy te same zasady solidnego pienidza. Powsta midzynarodowy standard
zota, cho nie podpisano w tym celu adnych midzyrzdowych traktatw i nie powoano
specj alnych instytucj i.
W wielu krajach powstanie standardu zota byo wynikiem dziaania prawa Greshama.
W Wielkiej Brytanii rola rzdu w tym procesie sprowadzia si do zatwierdzenia skutkw dziaania
tego prawa; zalegalizowano stan faktyczny. Rzdy innych krajw celowo odeszy od bimetalizmu

wanie wtedy, kiedy miaa nastpi zmiana rynkowego stosunku wymiany midzy zotem i srebrem,
powodujca zastpienie waluty zotej walut srebrn jako faktycznie uywanym pienidzem We
wszystkich tych krajach formalne przyjcie standardu zota nie wymagao od wadz wykonawczych
i ustawodawczych adnych dziaa poza wprowadzeniem odpowiednich przepisw.
Inny by przebieg wydarze w tych krajach, ktre standardem zota chciay zastpi obowizujcy de facto lub de iure - standard srebra albo walut papierow. Kiedy w latach
siedemdziesitych XIX wieku Rzesza Niemiecka chciaa przyj standard zota, na terenie pastw
niemieckich posugiwano si walut srebrn. W tej sytuacji nie mona byo zrealizowa tego planu,
naladujc po prostu sposb postpowania krajw, w ktrych wprowadzenie standardu zota odbyo
si przez zatwierdzenie istniejcego stanu rzeczy. Uywane przez wszystkich srebrne monety trzeba
byo zastpi zotymi. Bya to czasochonna, skomplikowana operacja finansowa, pocigajca za
sob olbrzymie rzdowe zakupy zota i sprzeda duej iloci srebra. Podobne operacje musiay
przeprowadzi te pastwa, ktre chciay wprowadzi zoto zamiast pienidza kredytowego lub
pustego.
Trzeba pamita o tych faktach, poniewa ilustruj one rnic midzy warunkami panujcymi
w okresie liberalizmu a warunkami panujcymi dzi, w czasach interwencjonizmu.

2. Interwencjonistyczny aspekt przepisw o prawnym rodku patniczym


Najprostszy i najstarszy wariant interwencjonizmu w sferze pienidza to deprecjacja monet
czyli zmniejszenie ich wagi bd wielkoci w celu zredukowania dugu. Taszym jednostkom
monetarnym wadza nadaje si nabywcz prawnego rodka patniczego, ktra dawniej bya
przypisana do lepszych jednostek. Wszystkie odroczone patnoci mona legalnie uregulowa,
spacajc nalene kwoty w gorszych monetach, zgodnie z ich wartoci nominaln. Dunicy odnosz
korzyci kosztem wierzycieli. Jednoczenie przysze transakcje kredytowe staj si bardziej
uciliwe dla kredytobiorcw. Pojawia si tendencja do wzrostu rynkowych stp procentowych
brutto, poniewa w transakcjach uwzgldnia si ryzyko powtrnej deprecjacji sucej redukcji
dugu. Redukcja dugu poprawia sytuacj tych, ktrzy s w danym w momencie zadueni, lecz
pogarsza pooenie tych, ktrzy chcieliby lub musz zacign nowe kredyty.
Odwrotno redukcji dugu, to znaczy jego powikszenie za pomoc rodkw pieninych, byo
rwnie praktykowane. Zdarzao si to jednak rzadko i nigdy nie wynikao ze wiadomego zamiaru
faworyzowania wierzycieli kosztem dunikw. Jeli dochodzio do powikszenia dugu, to byo ono
ubocznym efektem zmian pieninych, ktre uwaano za konieczne z innych wzgldw. Rzdy, ktre
dokonyway takich zmian, akceptoway to, e wpyn one na odroczone patnoci, poniewa uwaay,
e wprowadzenie zmian jest nieuniknione lub zakaday, e wierzyciele i dunicy ju je przewidzieli
i uwzgldnili w warunkach umowy. Najlepszym przykadem s tu wydarzenia w Wielkiej Brytanii po
wojnach napoleoskich oraz po I wojnie wiatowej. W obu wypadkach po pewnym czasie od
zakoczenia dziaa wojennych Wielka Brytania wracaa do przedwojennego zotego parytetu funta
sterlinga, stosujc polityk deflacji. Istniaa wprawdzie koncepcja, by doprowadzi do zastpienia
standardem zota pienidza kredytowego uywanego w czasie wojny. Taka wymiana miaaby si
dokona przez przyjcie rynkowego kursu wymiany zota do funta, ktry ju si ustali, i jego
zatwierdzenie jako nowego legalnego parytetu. Odrzucono t koncepcj, gdy uwaano, e byoby to
rwnoznaczne z ogoszeniem swoistego bankructwa pastwa, odmwieniem spaty czci dugu

publicznego i umylnym pogwaceniem praw tych, ktrych roszczenia powstay w okresie


poprzedzajcym zawieszenie bezwarunkowej wymienialnoci banknotw Banku Anglii. Ludzie
udzili si, e dolegliwoci spowodowane inflacj zostan usunite przez deflacj. Tymczasem
powrt do przedwojennego parytetu zota nie mg zrekompensowa wierzycielom strat, ktre
ponieli w zwizku z tym, e dunicy spacali zobowizania w okresie deprecjacji waluty. Ponadto
na takim rozwizaniu zyskiwali wszyscy ci, ktrzy udzielili poyczki w okresie deprecjacji, a tracili
ci, ktrzy w tym okresie zacignli dugi. Przedstawiciele wadz odpowiedzialni za polityk
deflacyjn nie uwiadamiali sobie konsekwencji swoich dziaa, aczkolwiek z ich punktu widzenia
byy one niepodane, a gdyby nawet je na czas dostrzegli, nie wiedzieliby, jak ich unikn.
Postpowanie wadz w istocie przynioso korzyci wierzycielom kosztem dunikw, przede
wszystkim posiadaczom obligacji kosztem podatnikw. W latach dwudziestych XIX wieku
pogorszyo to znacznie i tak ju trudn sytuacj brytyjskiego rolnictwa, a sto lat pniej wywoao
kryzys w brytyjskim eksporcie. Mimo to byoby bdem nazywanie tych dwch brytyjskich reform
pieninych przejawem interwencjonizmu wiadomie zmierzajcego do zwikszenia dugu.
Zwikszenie dugu byo tu wycznie niezamierzon konsekwencj polityki, ktra miaa suy innym
celom
Ilekro wprowadza si rozwizania suce zmniejszeniu dugu, ich autorzy zarzekaj si, e
nigdy wicej ich nie zastosuj. Podkrelaj, e wyjtkowe okolicznoci, ktre nigdy si nie
powtrz, doprowadziy do powstania nadzwyczajnej sytuacji, zmuszajcej ich do zastosowania
odraajcych metod, jakie w innych okolicznociach trzeba by uzna za karygodne. Tylko ten raz
i nigdy wicej - zapewniaj. Nietrudno zrozumie, dlaczego twrcy i zwolennicy metod
polegajcych na redukcji dugu s zmuszeni do takich obietnic. Jeli cakowite lub czciowe
anulowanie roszcze wierzycieli praktykowano by systematycznie, to nikt nie udzielaby poyczek.
Umowa dotyczca odroczenia spaty jest moliwa jedynie pod warunkiem, e umawiajcy si nie
przewiduj takiego anulowania zobowiza.
Nie wolno zatem traktowa zmniejszenia dugu jako systemowego narzdzia polityki
gospodarczej, ktrym mona by trwale zastpi inne systemy organizacji gospodarczej
spoeczestwa. Nie jest to dziaanie konstruktywne, lecz bomba, ktra nie nadaje si do niczego
oprcz powodowania zniszcze. Jeli zabieg taki przeprowadzi si raz, to odbudowa rozchwianego
systemu kredytowego jest jeszcze moliwa. Jednak powtarzanie takiego zabiegu prowadzi do
cakowitego unicestwienia tego systemu.
Nie powinno si rozpatrywa zagadnie inflacji i deflacji wycznie z punktu widzenia ich
wpywu na odroczone patnoci. Jak pokazalimy, zmiany siy nabywczej spowodowane czynnikami
pieninymi nie wpywaj na ceny rnych towarw i usug w tym samym czasie i w takim samym
stopniu; pokazalimy take, jakie znaczenie dla rynku ma ta nierwnomierno1. Jeli jednak inflacj
i deflacj uwaa si za metody przeorganizowania stosunkw midzy wierzycielami i dunikami, to
trzeba pamita, e cele, jakie stawia sobie rzd stosujcy te metody, mona osign jedynie
w bardzo niewielkim stopniu. Ponadto wywouj one konsekwencje z punktu widzenia rzdu
zdecydowanie niekorzystne. Podobnie jak to jest w wypadku kadego rodzaju ingerencji rzdu
w struktur cen, rezultaty stosowania tej metody s nie tylko sprzeczne z intencjami rzdu, lecz
ponadto prowadz do stanu rzeczy, ktry rzd uwaa za mniej podany od warunkw panujcych na
ni eskrpowanym rynku.
Jeli rzd posuguje si inflacj, eby dunicy osignli korzyci kosztem wierzycieli, to udaje

mu si zrealizowa ten zamiar wycznie w odniesieniu do tych odroczonych zobowiza, ktre


zacignito przed zapocztkowaniem inflacji. Inflacja nie obnia kosztu zacigania nowych kredytw.
Przeciwnie, kredyty droej, poniewa pojawia si dodatnie aio cenowe. Gdyby inflacj
doprowadzono do jej ostatecznych konsekwencji, ludzie przestaliby zawiera umowy dotyczce
odroczonych patnoci w pienidzu podlegajcym inflacji.

3. Ewolucja wspczesnych metod manipulacji obrotem pieninym


Rzd nie moe manipulowa walut kruszcow. Oczywicie ma moliwo ustanawiania
przepisw dotyczcych prawnego rodka patniczego. Wtedy jednak zaczyna dziaa prawo
Greshama i pojawiaj si skutki, ktre mog uniemoliwi rzdowi osignicie jego celw. Z tego
punktu widzenia standard kruszcowy jest przeszkod we wszelkich prbach ingerencji w zjawiska
rynkowe za pomoc polityki pieninej.
Analiz przeobrae, ktre day rzdom moliwo manipulowania systemami waluty
narodowej, musimy rozpocz od uwagi dotyczcej jednego z najpowaniejszych bdw, jaki
popenili klasyczni ekonomici. Zarwno Adam Smith, jak i David Ricardo uwaali, e koszty
zwizane z utrzymaniem waluty kruszcowej s marnotrawstwem Wydawao im si, e zastpienie
pienidza kruszcowego pienidzem papierowym umoliwi wykorzystanie kapitau i pracy, ktre s
niezbdne do produkcji odpowiedniej iloci zota i srebra na potrzeby monetarne, do produkcji dbr,
ktre mogyby suy bezporedniemu zaspokojeniu potrzeb czowieka. Wychodzc z tego zaoenia,
Ricardo opracowa swoje synne Proposals fo r an Economical and Secure Currency, opublikowane
po raz pierwszy w 1816 roku. Plan Ricarda odszed w zapomnienie. Dopiero kilkadziesit lat po
mierci Ricarda kilka krajw przyjo jego podstawowe zasady w formie systemu waluty dewizowozotej, co miao zmniejszy rzekome marnotrawstwo zwizane z funkcjonowaniem standardu zota,
ktry nazwano klasycznym lub ortodoksyjnym.
W klasycznym systemie waluty zotej cz prywatnych zasobw gotwkowych stanowi zote
monety. W systemie waluty dewizowo-zotej na zasoby te skadaj si wycznie substytuty
pienidza. Owe substytuty pienidza s wymienialne wedug nominalnego kursu na zoto lub walut
pastw, w ktrych obowizuje standard zota lub standard dewizowo-zoty. Jednak instytucje
pienine i bankowe s zorganizowane w taki sposb, eby uniemoliwi ludziom wycofywanie zota
z banku centralnego i zasilanie nim krajowych zasobw gotwkowych. Podstawow funkcj
wymienialnoci jest zapewnienie stabilnoci kursw walutowych.
Ekonomici badajcy zagadnienia dotyczce systemu waluty dewizowo-zotej, a wrd nich
autor tej ksiki, nie dostrzegali tego, e w system umoliwia rzdom atwe manipulowanie walut
swojego kraju. Zakadali beztrosko, e aden rzd cywilizowanego kraju nie bdzie wykorzystywa
standardu dewizowo-zotego jako narzdzia polityki inflacyjnej. Oczywicie, nie naley przecenia
roli tego standardu w inflacyjnych przedsiwziciach podejmowanych w ostatnich dziesicioleciach.
Gwnym czynnikiem sprawczym bya tu ideologia sprzyjajca inflacji. System waluty dewizowozotej by po prostu wygodnym instrumentem realizacji inflacjonistycznych planw. Krajom,
w ktrych nie by on stosowany, jego brak nie przeszkodzi w przyjciu inflacyjnej strategii. W 1933
roku w Stanach Zjednoczonych zasadniczo obowizywa standard zota. Nie przeszkodzio to jednak
we wprowadzeniu inflacyjnej polityki Nowego adu. Stany Zjednoczone w wyniku jednego aktu,
jakim bya konfiskata zasobw gotwkowych w zocie, ktre naleay do obywateli, zniosy standard

zota i zdewaluoway dolara w stosunku do zota.


W okresie midzywojennym wprowadzono now odmian standardu dewizowo-zotego. Mona
j nazwa elastycznym standardem dewizowo-zotym lub prociej standardem elastycznym. W tym
systemie bank centralny lub walutowy fundusz stabilizacyjny (bd jakakolwiek inna pastwowa
instytucja, ktr powoano w tym celu) wymienia na kade danie substytuty pienine, ktre s
prawnym rodkiem patniczym danego kraju, na zoto lub obce waluty i vice versa. Kurs, po ktrym
dokonywane s te transakcje wymiany, nie jest sztywny, lecz zmienny. Mwi si, e parytet kursw
jest elastyczny. Jednak owa elastyczno niemal zawsze oznacza moliwo spadku kursu. Wadze
prawie zawsze wykorzystyway ten instrument do obniania kursu krajowej waluty w zocie i tych
walutach obcych, ktrych warto wzgldem zota nie obniya si. Nigdy nie zdecydoway si na
podwyszenie tego kursu. Jeli kurs wobec innej waluty wzrs, wizao si to wycznie ze
spadkiem wartoci tej drugiej waluty (wobec zota lub walut innych krajw, ktrych warto nie
zmienia si). Celem podwyszenia kursu byo ustalenie takiej ceny danej obcej waluty, ktra
odpowiadaaby cenie zota i walut innych krajw.
Znaczny spadek kursu waluty nazywa si dewaluacj. Jeeli za spadek kursu jest stosunkowo
niewielki, to biuletyny finansowe donosz o osabieniu danej waluty na midzynarodowym rynku
walutowym2. W obydwu przypadkach opisuje si to zdarzenie, ogaszajc, e dany kraj podnis cen
zota.
Nie wolno myli opisu standardu elastycznego w ujciu katalaktycznym z jego opisem w ujciu
prawnym Ustalenia konstytucyjne nie maj wpywu na katalaktyczne aspekty tego zagadnienia.
Nieistotne jest to, czy prawo do wprowadzania zmian kursu przysuguje wadzy ustawodawczej, czy
wykonawczej. Nie ma te znaczenia, czy owe uprawnienia okrelonych wadz s nieograniczone, czy
- jak w wypadku zasad obowizujcych w okresie Nowego adu - wyznaczy si granic, poza ktr
urzdnicy nie maj prawa dewaluowa pienidza. W kontekcie ekonomicznej analizy tego
zagadnienia istotne jest jedynie to, e zasad sztywnego kursu zastpiono zasad kursu elastycznego.
Niezalenie od zasad zawartych w konstytucji aden rzd nie mgby podnie ceny zota, gdyby
opinia publiczna bya temu przeciwna. Jeli za opinia publiczna opowiada si za takim krokiem, to
adne techniczne ograniczenia nie s w stanie tych dziaa uniemoliwi ani choby troch opni.
To, co wydarzyo si w 1931 roku w Wielkiej Brytanii, w 1933 roku w Stanach Zjednoczonych oraz
w 1936 roku we Francji i Szwajcarii, pokazuje wyranie, e wadza przedstawicielska potrafi
dziaa bardzo szybko, jeli opinia publiczna zaaprobuje tak zwan ocen ekspertw dotyczc
celowoci i koniecznoci dewaluacji pienidza.
Jednym z gwnych celw dewaluacji - zarwno duej, jak i niewielkiej - jest zmiana
warunkw w handlu zagranicznym, co pokaemy w nastpnym podrozdziale. Jej skutki odczuwalne
w handlu zagranicznym polegaj na tym, e may kraj nie moe swobodnie manipulowa wasn
walut, nie uwzgldniwszy sposobu postpowania tych pastw, z ktrymi cz go najblisze kontakty
handlowe. Jest on zmuszony dostosowywa si do polityki pieninej innego kraju. W sferze polityki
pieninej staje si z wasnej woli satelit obcego pastwa. Utrzymujc sztywny kurs swojej waluty
wobec waluty monetarnego pastwa-suwerena, powiela wszystkie zmiany dotyczce kursu waluty
wobec zota i innych walut, ktre suweren wprowadza w swoim kraju. Docza do monetarnego
bloku i integruje si z okrelonym obszarem walutowym Najbardziej znanym blokiem lub obszarem
jest blok (bd obszar) sterlinga.
Nie naley myli standardu elastycznego z systemami walutowymi krajw, w ktrych rzd

ogosi wprawdzie oficjalny kurs waluty krajowej w stosunku do zota i innych walut, ale
w rzeczywistoci kurs ten nie obowizuje. Cech charakterystyczn standardu elastycznego jest to, e
waciwie dowoln kwot krajowych substytutw pienidza mona wymieni po ustalonym kursie na
zoto lub inne waluty i vice versa. Po tym kursie bank centralny (lub inna instytucja, ktrej rzd
powierzy tak funkcj) kupuje i sprzedaje dowoln ilo waluty krajowej oraz waluty obcej
przynajmniej jednego z tych krajw, ktre maj system waluty zotej lub standard elastyczny.
Banknoty takiego kraju s naprawd wymienialne.
Gdy ten istotny warunek standardu elastycznego nie jest speniony, to zarzdzenia ustanawiajce
okrelony kurs maj zupenie inne znaczenie i wywouj cakiem odmienne skutki-.

4. Cele dewaluacji
Standard elastyczny to narzdzie sterowania inflacj. Jedynym powodem jego przyjcia byo
zapewnienie wadzom moliwie jak najatwiejszego technicznie sposobu wywoywania inflacji.
W okresie boomu, ktry zakoczy si w 1929 roku, zwizki zawodowe niemal we wszystkich
krajach wymogy podwyk pac do poziomw przekraczajcych stawk, ktr ustaliby rynek, gdyby
ograniczay go jedynie bariery migracyjne. Owe pace wywoay ju w wielu krajach powane
bezrobocie instytucjonalne, a ekspansja kredytowa postpowaa w coraz szybszym tempie. Kiedy
w kocu nadesza nieuchronna depresja i ceny towarw zaczy spada, zwizki zawodowe,
konsekwentnie wspierane przez rzdy, rwnie te, ktrym zarzucano wrogo wobec wiata pracy,
nie rezygnoway z polityki wysokich pac. Otwarcie odmawiay zgody na jakkolwiek obnik pacy
nominalnej albo godziy si jedynie na niewielkie cicia. W rezultacie nastpi olbrzymi wzrost
bezrobocia instytucjonalnego. (Jednoczenie podwyszy si poziom ycia tych robotnikw, ktrzy
nadal byli zatrudnieni, poniewa ich realna stawka godzinowa wzrosa). Obcienia zwizane
z zasikami dla bezrobotnych staway si niemoliwe do udwignicia. Miliony bezrobotnych
stanowiy powane zagroenie porzdku publicznego. Nad krajami uprzemysowionymi zawiso
widmo rewolucji. Mimo to zwizki zawodowe nie wykazyway chci do ustpstw, a aden
przedstawiciel wadz nie mia odwagi, by si im przeciwstawi.
W tej sytuacji przeraone wadze przypomniay sobie o sposobie, ktry od dawna zalecali
doktrynerzy inflacjonistyczni. Skoro zwizki zawodowe sprzeciwiay si dostosowaniu pac do
relacji pieninych i cen towarw, postanowiono dostosowa relacj pienin i ceny towarw do
wysokoci pac. Uznano, e problemem nie s za wysokie pace, lecz zbyt dua warto krajowej
waluty w stosunku do zota i innych walut. Naleao zmieni warto jednostki pieninej. rodkiem
zaradczym miaa by dewaluacja.
A oto cele tej dewaluacji:
1. Utrzymanie pac nominalnych na dotychczasowym poziomie lub nawet stworzenie warunkw
niezbdnych do ich wzrostu, ale w taki sposb, eby pace realne raczej spaday.
2. Spowodowanie wzrostu cen towarw w walucie krajowej, zwaszcza wzrostu cen produktw
rolnych, a przynajmniej zahamowanie ich spadku.
3. Przysporzenie korzyci dunikom kosztem wierzycieli.
4. Zwikszenie eksportu i zmniejszenie importu.
5. Przycignicie zagranicznych turystw i spowodowanie, e wyjazdy zagraniczne obywateli
wasnego kraju stan si kosztowniejsze (w cenach wyraonych w krajowej walucie).

Ani przedstawiciele wadz, ani ich apologeci, ktrzy pirem wychwalali ich polityk, nie mieli
odwagi otwarcie przyzna, e jednym z gwnych celw dewaluacji byo obnienie realnych stawek
pac. Woleli zapewnia, e celem dewaluacji jest usunicie rzekomego zasadniczego braku
rwnowagi midzy krajowym a zagranicznym poziomem cen. Mwili o koniecznoci obnienia
krajowych kosztw produkcji. Nie wspominali jednak o tym, e jednym z dwch elementw, ktrych
koszty chcieli zredukowa za pomoc dewaluacji, s pace realne. Drugim elementem byy odsetki
i kapita spacany od dugookresowych poyczek dla firm
Nie mona powanie traktowa argumentw, ktre podnoszono w obronie dewaluacji. Byy one
chaotyczne i wewntrznie sprzeczne. Polityka dewaluacji nie wynikaa z chodnego wywaenia
argumentw za dewaluacj i przeciw niej, lecz bya wyrazem kapitulacji rzdw wobec
przywdcw zwizkowych, ktrzy uwaali, e utrac twarz, jeli przyznaj, i ich polityka pacowa
poniosa fiasko, gdy spowodowaa bezrobocie instytucjonalne na bezprecedensow skal.
Dewaluacja stanowia rozpaczliwy prodek zastosowany przez sabych, nieudolnych
przedstawicieli wadz, ktrzy chcieli zachowa stanowiska. Ci demagodzy nie prbowali nawet
ukry sprzecznoci w uzasadnieniach, ktre przytaczali w obronie swojej polityki. Firmom przemysu
przetwrczego i rolnikom obiecywali, e dewaluacja spowoduje podwyk cen. Jednoczenie
obiecywali konsumentom, e cisa kontrola cen uniemoliwi wzrost kosztw utrzymania.
Mimo wszystko rzdy mogyby usprawiedliwia swoje postpowanie tym, e wobec
nastawienia opinii publicznej, ktra cakowicie ulega wpywowi bdnych teorii ruchu
zwizkowego, nie mona prowadzi innej polityki. Takiego uzasadnienia nie da si odnie do
wypowiedzi tych naukowcw, ktrzy zachwalali elastyczno kursw wymiany walut jako doskonay
i najbardziej podany system pieniny. Rzdy prboway przynajmniej przekonywa, e
dewaluacja jest rodkiem nadzwyczajnym i jednorazowym, podczas gdy owi naukowcy przedstawiali
standard elastyczny jako najlepszy system pieniny, usiujc wykaza rzekome wady stabilnoci
kursw walutowych. W lepym deniu do przypodobania si wadzy i potnym grupom nacisku,
ktre tworzyy zwizki zawodowe robotnikw i rolnicy, wyolbrzymiali zalety kursw elastycznych.
Tymczasem wady standardu elastycznego wyszy na jaw bardzo szybko. Wkrtce te ulotni si
entuzjazm wobec dewaluacji. W okresie II wojny wiatowej, kilkanacie lat po wprowadzeniu przez
Wielk Brytani standardu elastycznego, nawet lord Keynes i jego zwolennicy zauwayli, e
stabilno kursw walutowych ma swoje zalety. Jednym z celw, jakie stawia sobie
Midzynarodowy Fundusz Walutowy, jest stabilizacja kursw walutowych
Jeli dewaluacj ocenia si z punktu widzenia ekonomisty, a nie apologety polityki rzdu
i strategii zwizkw zawodowych, to przede wszystkim trzeba podkreli, e wszelkie jej rzekome
dobrodziejstwa maj wycznie charakter tymczasowy. Ponadto owe przejciowo korzystne skutki
mog wystpi pod warunkiem, e nastpuje dewaluacja w jednym kraju, a inne pastwa
powstrzymuj si od dewaluacji wasnego pienidza. Jeli inne kraje zdewaluuj swoje waluty w tej
samej proporcji, to w handlu zagranicznym nie wystpi adne zmiany. Jeeli za zdewaluuj je
bardziej, to ewentualne chwilowe dobrodziejstwa bd dziaay wycznie na korzy tych krajw.
Powszechne przyjcie zasad standardu elastycznego musi zatem prowadzi do wycigu wszystkich
krajw. Taki wycig skoczyby si zupenym zniszczeniem systemw pieninych wszystkich
krajw.
Tak czsto podkrelane korzyci, jakie dewaluacja ma przynosi w handlu zagranicznym
i turystyce, wynikaj wycznie z tego, e dostosowanie krajowych cen i pac do stanu rzeczy

wywoanego dewaluacj wymaga pewnego czasu. Dopki proces dostosowania nie zostanie
zakoczony, stymulowany jest eksport, a hamowany import. Oznacza to jedynie, e w owym okresie
przejciowym obywatele kraju, w ktrym nastpia dewaluacja, otrzymuj mniej za to, co sprzedaj
za granic, i pac wicej za to, co kupuj w innych krajach. W zwizku z tym musz ograniczy
konsumpcj. Tym, ktrzy za wyznacznik dobrobytu spoeczestwa uwaaj bilans handlowy, moe si
to wyda korzystne. W prostym jzyku mona to opisa tak: obywatel brytyjski musi wyeksportowa
wicej dbr brytyjskich, eby kupi t sam ilo herbaty, ktr przed dewaluacj kupowa za
mniejsz ilo wyeksportowanych dbr.
Wedug zwolennikw dewaluacji umoliwia ona zmniejszenie zaduenia. Jest to niewtpliwie
prawda. Korzystaj na niej dunicy kosztem wierzycieli. Kto, kto wci nie zauwaa, e we
wspczesnym wiecie nie wolno utosamia wierzycieli z bogaczami, a dunikw z ubogimi, uzna
to za dobrodziejstwo. W rzeczywistoci jednak dewaluacja powoduje, e zadueni waciciele
nieruchomoci i gospodarstw rolnych, a take udziaowcy zaduonych korporacji zyskuj na niej
kosztem rzeszy ludzi, ktrzy zainwestowali swoje oszczdnoci w obligacje, papiery dune, lokaty
bankowe i polisy ubezpieczeniowe.
Trzeba te pamita o zadueniu zagranicznym Dewaluujc swoje waluty, Stany Zjednoczone,
Francja, Szwajcaria i inne europejskie pastwa-wierzyciele zrobiy prezent swoim zagranicznym
dunikom
Jednym z gwnych argumentw, ktre maj przemawia za standardem elastycznym, jest to, e
przyczynia si on do obnienia stp procentowych na krajowym rynku pieninym Twierdzi si, e
w klasycznym standardzie zota i sztywnym standardzie walutowo-zotym pastwo musi
dostosowywa krajow stop procentow do warunkw na midzynarodowym rynku pieninym
W standardzie elastycznym za w okrelaniu stp procentowych moe kierowa si wycznie
wasnym dobrobytem
Argument ten jest oczywicie nie do utrzymania w odniesieniu do tych pastw, ktrych czna
kwota zaduenia zagranicznego przewysza czn kwot poyczek udzielonych innym kraj om Kiedy
w XIX wieku niektre pastwa-dunicy przyjy polityk solidnego pienidza, firmy i obywatele
tych krajw mogli zaciga poyczki zagraniczne w walucie swojego kraju. Moliwo ta znika
cakowicie, kiedy zmienia si polityka monetarna tych pastw. aden zagraniczny bankier nie
udzieliby kredytu w lirach woskich ani nie prbowaby emitowa obligacji w tej walucie. Jeli
chodzi o kredyty zagraniczne, to adna zmiana dotyczca waluty kraju dunika nie ma na nie adnego
wpywu. Jeli za chodzi o kredyty krajowe, to dewaluacja redukuje jedynie kredyty, ktre zostay
zacignite przed jej ogoszeniem Przyczyniajc si do pojawienia si dodatniego aio cenowego,
powoduje wzrost rynkowej stopy procentowej brutto dla nowych kredytw.
To samo odnosi si do uwarunkowa wpywajcych na wysoko stp procentowych w krajach
wierzycielskici Nie ma potrzeby dodawa niczego do dowodu na to, e procent nie jest zjawiskiem
pieninym i w duszym okresie nie moe ulega zmianom pod wpywem zastosowania
instrumentw pieninych.
To prawda, e dewaluacje przeprowadzone przez rne rzdy w latach 1931-1938
spowodoway spadek pac realnych, przyczyniajc si do zmniejszenia bezrobocia instytucjonalnego.
Historyk badajcy te dewaluacje moe wic uzna, e byy one sukcesem, gdy zapobiegy
rewolucyjnemu przewrotowi, ktrego dokonayby rosnce z kadym dniem rzecze bezrobotnych.
W wczesnej atmosferze ideologicznej nie mona byo zastosowa adnych innych rodkw, ktre

zaradziyby owej krytycznej sytuacji. Historyk powinien jednak doda, e podjte wwczas dziaania
nie miay wpywu na pierwotne rda bezrobocia instytucjonalnego, nie usuway bowiem
faszywych dogmatw ruchu zwizkowego. Dewaluacja bya sprytnym wybiegiem pozwalajcym
wyrwa si spod panowania doktryny zwizkowej. Okazaa si skuteczna, poniewa nie naruszaa
prestiu zwizkw. Jednak wanie z tego powodu, e pozwolia, by popularno zwizkw ani
troch nie spada, jej skuteczno bya krtkotrwaa. Przywdcy zwizkowi nauczyli si odrnia
pace nominalne od realnych i obecnie ich celem jest podwyka stawek pac realnych. Nie da si ju
ich oszuka, zmniejszajc si nabywcz jednostki pieninej. Dewaluacja przestaa by uyteczna
jako narzdzie suce do zmniejszania bezrobocia instytucjonalnego.
Zrozumienie tych faktw pozwala waciwie oceni rol, jak w latach midzywojennych
odegray teorie lorda Keynesa. Keynes nie doda adnej nowej myli do zestawu faszywych
twierdze inflacjonistycznych, ktre zostay wielokrotnie odrzucone przez ekonomistw. Jego teorie
zawieray jeszcze wicej sprzecznoci i niekonsekwencji ni teorie poprzednikw, takich jak Silvio
Gesell, ktrych uznano za dziwakw monetarnych. Keynes potrafi jedynie ukry argumenty
przemawiajce za inflacjonizmem i ekspansj kredytow za parawanem skomplikowanej
terminologii ekonomii matematycznej. Interwencjonici nie wiedzieli, jak mona by sensownie
uzasadni polityk lekkomylnych wydatkw. Nie umieli znale argumentu przeciw twierdzeniu
ekonomicznemu o bezrobociu instytucjonalnym Z tego kopotliwego pooenia wybawia ich
rewolucja Keynesowska, ktr powitali wersetami Wordswortha: Rozkosz byo wtedy y, lecz
modym by - znaczyo niebo-. Byo to jednak niebo krtkotrwae. Moemy przyzna, e w latach
trzydziestych rzdy Wielkiej Brytanii i Stanw Zjednoczonych nie miay innego wyjcia jak
dewaluacja, inflacja i ekspansja kredytowa, niezrwnowaony budet i deficyt budetowy. Rzdy nie
potrafi si wyzwoli spod presji opinii publicznej. Nie mog sprzeciwi si dominacji powszechnie
przyjtych ideologii, nawet jeli s one bdne. Nie usprawiedliwia to urzdnikw, ktrzy powinni
raczej zrezygnowa ze stanowisk i zaprzesta prowadzenia polityki o katastrofalnych
konsekwencjach dla pastwa. Tym bardziej nie zwalnia to z odpowiedzialnoci naukowcw, ktrzy
usiowali dostarczy pozornych argumentw sucych uzasadnieniu inflacjonizmu - najbardziej
szkodliwej ze wszystkich rozpowszechnionych bdnych teorii.

5. Ekspansja kredytowa
Jak ju podkrelalimy, bdem byoby traktowanie ekspansji kredytowej wycznie jako
metody ingerowania rzdu w rynek. Fiducjarne rodki patnicze nie pojawiy si jako narzdzia
celowej polityki rzdu dcego do ustanowienia wysokich cen i pac nominalnych oraz obnienia
rynkowej stopy procentowej i zmniejszenia kredytu. Byy one wynikiem normalnego funkcjonowania
bankw. Kiedy bankierzy, ktrych pokwitowania za zdeponowane kwoty traktowano jako substytuty
pienidza, zaczli poycza cz tych funduszy, chodzio im wycznie o wasny interes. Uwaali, e
nie spowoduj adnych szkd, jeli nie bd przechowywa w skarbcu caej rwnowartoci
wydanych pokwitowa jako rezerwy gotwkowej. Byli pewni, e zawsze wywi si za swoich
zobowiza i bezzwocznie wymieni wyemitowane banknoty, nawet jeli cz kwoty depozytw
musieliby poyczy. Banknoty stay si fiducjarnym rodkiem patniczym w systemie
nieskrpowanego rynku. Autorami ekspansji kredytowej byli bankierzy, a nie wadze.
Dzi jednak ekspansj kredytow praktykuje wycznie rzd. Banki prywatne i bankierzy emituj

fiducjarne rodki patnicze, ale ich dziaalno ma charakter wycznie pomocniczy i ogranicza si
do strony technicznej. Nad rozwojem wypadkw czuwaj rzdy, ktre maj decydujcy gos we
wszystkich sprawach dotyczcych rozmiarw kredytu fiducjarnego. Rozmiary ekspansji kredytowej,
ktr mog przeprowadzi banki i bankierzy na nieskrpowanym rynku, s cile ograniczone.
Tymczasem rzdy d do moliwie jak najwikszej ekspansji. Ekspansja kredytowa jest gwnym
narzdziem rzdu w walce z gospodark rynkow. Rzd posuguje si ni jak czarodziejsk rdk,
ktra pozwala zlikwidowa rzadko dbr kapitaowych, obniy stop procentow lub cakiem j
znie, sfinansowa liczne wydatki pastwa, wywaszczy kapitalistw, utrzymywa niekoczce si
boomy i zapewni wszystkim dobrobyt.
Nieuchronne konsekwencje ekspansji kredytowej pokazuje teoria cyklu koniunkturalnego. Nawet
ci ekonomici, ktrzy nadal odrzucaj teori cyklicznych waha koniunktury opart na pienidzu lub
na kredycie fiducjarnym, nigdy nie prbowali kwestionowa susznoci i niepodwaalnoci
twierdze tej teorii, ktre dotycz koniecznych skutkw ekspansji kredytowej. Rwnie oni musz
przyzna, i przyznaj, e dobra koniunktura jest zawsze wynikiem ekspansji kredytowej, bez ktrej by
si ona nie pojawia i nie utrzymywaa, a depresja nastpuje wtedy, gdy ekspansja zostaje
zahamowana. Ich wyjanienie cyklu koniunkturalnego sprowadza si w istocie do twierdzenia, e
pierwszym impulsem wzrostu koniunktury nie jest ekspansja kredytowa, lecz inne czynniki. Ekspansja
kredytowa, ktra nawet wedug nich jest niezbdnym warunkiem powszechnego boomu, nie wynika
z celowej polityki utrzymywania niskich stp procentowych i zachty do zwikszenia inwestycji, na
ktre brakuje niezbdnych dbr kapitaowych. Jakim cudownym zrzdzeniem losu towarzyszy
zawsze pojawieniu si tych czynnikw, a rzd nie bierze udziau w jej zapocztkowaniu.
Nie ulega wtpliwoci, e owi ekonomici przecz sobie, gdy nie godz si na wyeliminowanie
waha koniunktury przez powstrzymanie si od ekspansji kredytowej. Zwolennicy naiwnego,
inflacjonistycznego pogldu na histori wycigaj spjny logicznie wniosek - oczywicie z cakiem
bdnych i wewntrznie sprzecznych zaoe, e ekspansja kredytowa to co w rodzaj u panaceum dla
gospodarki. Tymczasem ci, ktrzy przyznaj, e ekspansja kredytowa wywouje boom bdcy
koniecznym warunkiem depresji, przecz wasnej teorii, gdy zwalczaj propozycj, by ograniczy
ekspansj kredytow. Zarwno przedstawiciele rzdu, jak i potnych grup nacisku, a take
zwolennicy dogmatycznej ekonomii nieortodoksyjnej, ktra dominuje na uniwersyteckich
wydziaach ekonomicznych, zgadzaj si, e naley dy do powstrzymania nawrotw depresji i e
do osignicia tego celu niezbdne jest zapobieganie boomom Nie potrafi poda sensownych
argumentw przeciwko propozycji, by powstrzyma si od polityki prowadzcej do zwikszenia
ekspansji kredytowej. Mimo to z uporem odmawiaj zastosowania rodkw, ktre mogyby owej
ekspansji zapobiec. Energicznie zwalczaj plany zapobieenia jej, twierdzc, e ich realizacja
spowodowaaby utrzymywanie si depresji. Ich postawa jest dobitnym dowodem susznoci
twierdzenia, e cykl koniunkturalny jest wynikiem celowej polityki sucej obnieniu stp
procentowych i wywoywaniu sztucznych boomw.
Nie ulega wtpliwoci, e dziaania suce obnieniu stopy procentowej s dzi powszechnie
uznawane za wysoce podane, a ekspansj kredytow uwaa si za skuteczny rodek do tego celu.
Wanie ten przesd popycha rzdy do zwalczania standardu zota. Wszystkie partie polityczne
i wszystkie grupy nacisku opowiadaj si konsekwentnie za polityk atwego pienidza-.
Celem ekspansji kredytowej jest przysporzenie korzyci jednym grupom kosztem innych grup.
Jest to oczywicie najlepsze, co moe osign interwencjonizm, gdy nie uderza we wszystkie grupy.

Jednak powodujc zuboenie caego spoeczestwa, moe przyczyni si do wzbogacenia


okrelonych warstw. O tym, ktre warstwy odnios owe korzyci, decyduj w kadym wypadku
specyficzne dane.
Pomys tak zwanej kontroli jakociowej kredytu suy takiemu skierowaniu dodatkowych kwot
kredytu, by z rzekomych dobrodziejstw jego ekspansji korzystay przede wszystkim wybrane grupy,
a nie korzystay inne grupy. Uwaa si, e kredyty nie powinny zasila giedy, powodujc zwyk cen
akcji. Powinny natomiast wspiera uczciw dziaalno produkcyjn przemysu przetwrczego,
grnictwo i uczciwy handel, a przede wszystkim rolnictwo. Inni zwolennicy kontroli jakociowej
kredytu chc zapobiec wykorzystaniu dodatkowych kredytw na inwestycje w rodki trwae, ktre
wi si z unieruchomieniem kapitau. Wedug nich kwoty te naley wykorzysta do produkcji dbr
atwo zbywalnych Zgodnie z tymi zaoeniami wadze daj bankom konkretne wskazwki dotyczce
tego, jakich kredytw naley udziela, a jakich nie wolno.
Jednak wszystkie te metody s nieskuteczne. Dyskryminacja w sferze poyczek nie moe
zastpi zahamowania ekspansji kredytowej, jedynego sposobu, za pomoc ktrego rzeczywicie
mona powstrzyma wzrost notowa giedowych i zwikszenie inwestycji w kapita trway. To,
w jaki sposb dodatkowy kapita trafia na rynek kredytowy, ma drugorzdne znaczenie. Istotny jest
napyw nowo stworzonego kredytu. Jeli banki udziel wikszych kredytw rolnikom, bd oni mogli
spaci poyczki zacignite gdzie indziej i kupowa produkty za gotwk. Jeli przyznaj wiksze
kredyty firmom, bd one dysponoway wyszym kapitaem obrotowym i uwolni cz funduszy,
ktre wczeniej peniy t funkcj. Za kadym razem banki tworz due iloci rozporzdzalnego
pienidza, ktry jego waciciele prbuj jak najlepiej zainwestowa. W krtkim czasie fundusze te
trafiaj na gied lub zostaj zainwestowane w kapita trway. Absurdalny jest pogld, e mona
dokonywa ekspansji kredytowej, nie powodujc wzrostu cen akcji i zwikszenia inwestycji
w kapita trway-.
Jeszcze kilkadziesit lat temu na przebieg zdarze w okresie ekspansji kredytowej wpyway
przede wszystkim dwa czynniki, a mianowicie to, e ekspansja nastpowaa w warunkach istnienia
standardu zota, oraz to, e nie wynikaa z uzgodnionych dziaa rnych rzdw i bankw
centralnych przez nie sterowanych. Istnienie standardu zota oznaczao, e rzdy nie byy gotowe do
odejcia od wymienialnoci waluty krajowej po sztywno ustalonym kursie. Brak porozumienia
rzdw i bankw centralnych skutkowa tym, e w poszczeglnych krajach ekspansja kredytowa
miaa rne rozmiary. Niektre kraje wyprzedzay pod tym wzgldem inne i ich banki stany wobec
groby powanego odpywu rezerw zota i dewiz. Aby utrzyma wypacalno, banki te musiay
drastycznie ograniczy kredyty, co wywoao panik i depresj na rynku krajowym Panika szybko
rozszerzya si na inne kraje. Przestraszeni przedsibiorcy w tych krajach zwikszyli kwot
zaciganych poyczek, by zwikszy pynne fundusze na nieprzewidziane wydatki. Wanie ten
zwikszony popyt na nowe kredyty skania wadze finansowe kolejnych krajw, ktre zaalarmowa
kryzys w pierwszym kraju, do tego, by rwnie ograniczy kredyt. I tak w cigu kilku dni lub tygodni
depresja nabieraa charakteru midzynarodowego.
Polityka dewaluacji do pewnego stopnia odmienia ten typowy przebieg zdarze. W sytuacji
zagroenia zewntrznym drenaem wadze finansowe nie zawsze uciekaj si do ograniczenia kredytu
i podwyszenia stopy procentowej ustalonej przez bank centralny. Zamiast tego stosuj dewaluacj.
Jednak dewaluacja nie rozwizuje problemu. Jeli rzdowi jest obojtne, jak dalece wzrosn kursy
obcych walut, moe przez jaki czas kontynuowa ekspansj kredytow, ale pewnego dnia boom

doprowadzi do katastrofy i spowoduje upadek systemu pieninego pastwa. Jednoczenie za, jeli
wadza chce unikn koniecznoci przeprowadzania kolejnych, coraz czstszych dewaluacji, musi
przyj tak polityk kredytow, ktra nie pozwoli przecign w ekspansji kredytowej tych pastw,
ktrych kursy walut chciaaby utrzyma na staym poziomie w stosunku do waluty krajowej.
Wielu ekonomistw uwaa za oczywiste, e dziaania wadz na rzecz ekspansji kredytowej bd
zawsze wywoywa te same, niemal regularne wahania midzy okresami wzrostu gospodarczego
i depresji. Zakadaj oni, e w przyszoci skutki ekspansji kredytowej nie bd si rniy od jej
skutkw, ktre obserwowano od koca XVIII wieku w Wielkiej Brytanii, a od poowy XIX wieku
w Europie Zachodniej i rodkowej oraz Stanach Zjednoczonych. Mona jednak zapyta, czy od
tamtych czasw warunki nie ulegy zmianom Wiedza, jakiej dostarcza teoria pienina cyklu
koniunkturalnego, jest dzi tak powszechna (nawet poza krgiem ekonomistw), e naiwny optymizm,
ktry w przeszoci ogarnia przedsibiorcw w okresach boomu, ustpi pewnemu sceptycyzmowi.
Niewykluczone, e w przyszoci przedsibiorcy bd reagowa na ekspansj kredytow inaczej ni
w przeszoci. Moe bd unikali korzystania z atwego pienidza w celu rozszerzenia dziaalnoci,
pamitajc o nieuchronnym kocu boomu. Pewne oznaki wskazuj na zasadno takich przypuszcze.
Jest jednak zbyt wczenie na to, eby formuowa ostateczne wnioski.
Nie ulega wtpliwoci, e teoria pienina cyklu koniunkturalnego wpyna na bieg zdarze
w inny sposb. Wprawdzie nie przyzna tego aden urzdnik pastwowy, czy to pracownik
ministerstwa finansw, czy banku centralnego, ale opinia publiczna na og nie neguje ju dwch
gwnych tez teorii cyklu opartej na kredycie fiducjarnym Przyjmuje mianowicie, e przyczyn
depresji jest wczeniejszy boom, a boom to skutek ekspansji kredytowej. wiadomo tych faktw
sprawia, e prasa finansowa podnosi alarm z chwil pojawienia si pierwszych oznak boomu Wtedy
nawet przedstawiciele wadz zaczynaj mwi o koniecznoci zahamowania wzrostu cen i zyskw;
naprawd przystpuj do ograniczenia kredytu. Boom dobiega szybko koca, zaczyna si recesja.
W rezultacie w ostatnim dziesicioleciu cykle byy wyranie krtsze. Nadal wystpoway kolejne
wzrosty i spadki, ale fazy byy krtsze i czstsze. Taki cykl rni si zasadniczo od klasycznego
cyklu urodzajnoci Williama Stanieya Jevonsa, ktry trwa 10 i p roku. Przede wszystkim za
dziki temu, e boom koczy si szybciej, liczba chybionych inwestycji jest mniejsza,
a w konsekwencji nastpujca po boomie depresja ma agodniejszy przebieg.
Mrzonka polityki antycyklicznej
Istotnym elementem nieortodoksyjnych doktryn wysuwanych przez socjalistw
i interwencjonistw jest twierdzenie, e nawroty depresji to zjawisko, ktre jest nieodcznie
zwizane z funkcjonowaniem gospodarki rynkowej. Socjalici utrzymuj, e owo zo mona
wyeliminowa jedynie zastpujc kapitalizm socjalizmem, interwencjonici za uwaaj, e rzd jest
w stanie korygowa funkcjonowanie gospodarki rynkowej tak, by doprowadzi do stabilnoci
gospodarczej. Interwencjonici mieliby racj, gdyby w swoich planach walki z depresj
uwzgldnili konieczno radykalnego porzucenia polityki ekspansji kredytowej. Tymczasem takie
rozwizanie z gry odrzucaj. Ich celem jest zwikszanie ekspansji kredytowej i zapobieganie
depresjom za pomoc specjalnych antycyklicznych metod.
W kontekcie tych planw rzd odgrywa rol bstwa, ktre przebywa z dala od ludzkich spraw
i dziaa poza ich sfer, niezalenie od tego, co robi jego poddani, i ma moliwo ingerowania
w ow sfer z zewntrz. Dysponuje rodkami i funduszami, ktre nie pochodz od ludzi, i mog by

wykorzystane na dowolne cele wybrane przez wadze. Aby rzd jak najlepiej wykorzysta te
moliwoci, powinien po prostu postpowa zgodnie ze wskazwkami ekspertw.
Wrd tych wskazwek najczciej wymienia si metod walki z cyklami opart na planowaniu
robt publicznych i wydatkach na przedsibiorstwa pastwowe. Nie jest to pomys tak nowy, jak
przekonuj jego zwolennicy. Kiedy w przeszoci pojawiaa si depresja, opinia publiczna zawsze
domagaa si od rzdu zorganizowania robt publicznych i zahamowania spadku cen. Problem polega
na sfinansowaniu tych robt. Jeli rzd opodatkuje obywateli lub zacignie u nich poyczk, to nie
powikszy cznej kwoty wydatkw, o ktrej mwi keynesici, lecz ograniczy obywatelom
moliwo konsumpcji i inwestycji w tym samym stopniu, w jakim poszerzy wasne moliwoci
w tym zakresie. Jeeli za posuy si ulubion metod finansowania za pomoc inflacji, to
spowoduje pogorszenie sytuacji, a nie jej popraw. Wprawdzie moe w ten sposb odsun na
krtko depresj, ale kiedy nadejdzie nieuchronny czas zapaty, kryzys bdzie tym powaniejszy, im
duej rzd go powciga.
Eksperci interwencjom styczni nie potrafi poj istoty problemu. Z ich punktu widzenia
sprowadza si on do zaplanowania publicznych wydatkw kapitaowych z wyprzedzeniem
i zapenienia szuflad projektami wykorzystania kapitau, gotowymi do szybkiej realizacji. Wedug
nich jest to suszna polityka, ktr powinny stosowa wszystkie kraje-. Nie chodzi jednak
0 opracowanie projektw, lecz o zapewnienie rodkw materialnych do ich realizacji.
Interwencjonici uwaaj, e mona je atwo zdoby, jeli rzd powstrzyma si od wydatkw
w okresie boomu, a zwikszy je po nadejciu depresji.
Ograniczenie wydatkw rzdu moe by oczywicie celowe. Nie zapewni jednak funduszy,
ktrych rzd potrzebuje na pniejsze zwikszenie wydatkw. W taki sposb moe zarzdza swoimi
finansami jednostka. Moe gromadzi oszczdnoci, kiedy osiga wysokie dochody, a wydawa je
w okresach spadku dochodw. Inaczej jest w przypadku caego narodu lub wszystkich narodw
cznie. Skarb pastwa moe zgromadzi due rodki z podatkw obficie napywajcych w okresie
boomu. Jeli nie wprowadzi si tych kwot do obiegu, bdzie to w istocie polityka deflacyjna
1 przeciwdziaajca cyklom, co moe osabi boom wywoany ekspansj kredytow. Kiedy jednak
ponownie wprowadzi si te fundusze do obiegu, wywoaj one zmian relacji pieninej i tendencj
do spadku siy nabywczej jednostki pienidza spowodowan czynnikami pieninymi. W aden
sposb nie mog one dostarczy dbr kapitaowych koniecznych do realizacji projektw robt
publicznych, ktre czekaj w szufladzie.
Zasadnicza wada tych projektw polega na tym, e lekcewa one niedostatek dbr
kapitaowych. Ich autorzy uwaaj, e depresja jest skutkiem tajemniczego braku skonnoci do
konsumowania i inwestowania. Podczas gdy jedynym realnym problemem jest zwikszenie produkcji
i zmniejszenie konsumpcji, aby zwikszy zapas dostpnych dbr kapitaowych, interwencjonici
chc zwikszy zarwno konsumpcj, ja k i inwestycje. Chc oni, eby rzd realizowa projekty, ktre
s nieopacalne wanie dlatego, e czynniki produkcji potrzebne do ich realizacji musz by
wycofane z innych zastosowa, w ktrych suyyby zaspokojeniu potrzeb pilniejszych z punktu
widzenia konsumentw. Nie rozumiej, e takie roboty publiczne musz doprowadzi do znacznego
pogbienia rzeczywistego problemu, jakim jest niedostatek dbr kapitaowych.
Oczywicie, mona sobie wyobrazi inny sposb wykorzystania oszczdnoci, ktre rzd
zgromadzi w okresie boomu. Skarb pastwa moe zainwestowa nadwyk, kupujc due iloci tych
materiaw, ktrych pniej, po nadejciu depresji, bdzie potrzebowa do wykonania

zaplanowanych robt publicznych, oraz gromadzc dobra konsumpcyjne, ktrych zadaj zatrudnieni
przy tych pracach robotnicy. Gdyby jednak wadze podjy takie dziaania, to znacznie
zintensyfikowayby boom, przyspieszyy nadejcie kryzysu i spowodoway, e jego konsekwencje
byyby powaniejsze-.
Caa ta wrzawa wok dziaa podejmowanych przez rzd w walce z cyklami suy wycznie
jednemu celowi, a mianowicie odwrceniu uwagi ogu od rzeczywistej przyczyny cyklicznych
waha koniunktury. Wszystkie rzdy s wierne polityce niskich stp procentowych, ekspansji
kredytowej i inflacji. Kiedy nastpuje nieuchronny skutek tej krtkowzrocznej polityki, rzdy maj do
zaoferowania tylko jedno lekarstwo: kontynuowanie dziaa inflacyjnych.

6. Kontrola kursw walutowych i dwustronne umowy handlowe


Jeli rzd ustala kurs krajowego pienidza kredytowego lub pustego w stosunku do zota lub
innych walut na poziomie wyszym od rynkowego - czyli wyznacza ceny maksymalne na zoto
i dewizy poniej potencjalnej ceny rynkowej - skutkuje to zjawiskami, ktre opisuje prawo
Greshama. Taki stan rzeczy nazywa si - bardzo nieprecyzyjnie - rzadkoci obcych walut.
Cech charakterystyczn dobra ekonomicznego jest to, e jego dostpna poda nie jest na tyle
dua, by moga zaspokoi dowolnie duy popyt. Przedmiot, ktrego poda nie jest ograniczona, nie
stanowi dobra ekonomicznego. Nie ma on ceny i nie jest przedmiotem handlu. Pienidz jest
z koniecznoci dobrem ekonomicznym, tote sugestia, e mgby nie by dobrem rzadkim, jest
absurdalna. Jednak rzdy, ktre skar si na rzadko obcych walut, maj na myli co innego,
a mianowicie nieuchronny rezultat ich polityki ustalania cen. Cena, ktr arbitralnie wyznacza rzd,
powoduje, e popyt przewysza poda. Jeli rzd za pomoc inflacji doprowadzi do spadku siy
nabywczej krajowej jednostki pieninej w stosunku do zota, walut obcych oraz towarw i usug,
ale powstrzymuje si od prb wpywania na kursy walutowe, to nie moe by mowy o rzadkoci
w znaczeniu, w jakim tego terminu uywa rzd. Ten, kto dysponuje odpowiednimi rodkami, moe
kupi tyle obcych walut, ile zechce.
Jednakowo rzd nie ma zamiaru tolerowa adnej zwyki kursw obcych walut (w stosunku do
osabionej inflacj waluty krajowej). Majc oparcie w swoich trybunaach i siach policyjnych,
zabrania transakcji w walutach obcych, w ktrych posugiwano by si innym kursem walutowym ni
odgrnie ustalony.
W opinii rzdu i jego sojusznikw przyczyn wzrostu kursw walut obcych jest niekorzystny
bilans patniczy i zakupy spekulantw. Aby pooy kres temu zu, rzd wprowadza ograniczenie
popytu na obce waluty. Od tej chwili obce waluty maj prawo kupowa wycznie ci, ktrzy
potrzebuj ich do transakcji zaakceptowanych przez rzd. Nie wolno importowa towarw, ktre
wedug rzdu s zbdne. Spata odsetek i kapitau kredytw zacignitych za granic jest zabroniona.
Obywatelom zakazuje si wyjazdw zagranicznych. Rzd nie rozumie, e metody te nie mog
poprawi bilansu patniczego. Jeli spadnie import, to jednoczenie spadnie eksport. Obywatele,
ktrym nie wolno kupowa zagranicznych dbr, spaca zagranicznych poyczek i wyjeda z kraju,
nie bd trzyma gotwki, jakiej nie wydali na te cele, lecz zwiksz zakupy dbr konsumpcyjnych
bd produkcyjnych, przyczyniajc si do utrzymania tendencji do wzrostu krajowych cen. A im
bardziej wzrosn ceny, tym mniejszy bdzie eksport.
Rzd dokonuje kolejnego posunicia. Nacjonalizuje transakcje walutowe. Kady obywatel,

ktry otrzymuje, na przykad za wyeksportowane towary, pewn kwot obcej waluty, musi j
sprzeda po oficjalnym kursie urzdowi kontroli dewizowej. Gdyby ten nakaz - w istocie
rwnoznaczny z cem eksportowym - by skutecznie egzekwowany, eksport gwatownie by spad lub
cakiem si zaama. Oczywicie rzd nie chce do tego doprowadzi, ale nie chce te przyzna, e
jego ingerencja zamiast umoliwi osignicie zamierzonego celu, doprowadzia do stanu rzeczy,
ktry z punktu widzenia rzdu jest znacznie gorszy nawet od dotychczasowego. Rzd ucieka si do
rozwizania prowizorycznego. Subsydiuje eksport, eby zrekompensowa eksporterom straty, ktre
ponosz w wynikujego polityki.
Jednoczenie rzdowe biuro kontroli walutowej, trzymajc si uparcie fikcji, e kursy obcych
walut w rzeczywistoci nie wzrosy, a oficjalny kurs jest kursem efektywnym, sprzedaje
importerom waluty po ich oficjalnym kursie. Gdyby rzeczywicie trzymano si tej zasady, byoby to
rwnoznaczne z wypat premii importerom Osigaliby oni nadzwyczajne zyski ze sprzeday
importowanego towaru na rynku wewntrznym Std te wadze uciekaj si do kolejnej prowizorki.
Zwikszaj ca importowe, nakadaj specjalne podatki na importerw lub inne opaty zwizane
z zakupami obcych walut.
Wtedy oczywicie kontrola walutowa funkcjonuje, cho jej funkcjonowanie jest moliwe
wycznie dlatego, e w istocie respektuje rynkowy kurs walutowy. Za zarobione waluty eksporter
otrzymuje walut krajow wymienion po oficjalnym kursie oraz subsydia, co cznie daje kwot
rwn kursowi rynkowemu. Importer kupuje waluty po oficjalnym kursie, dopacajc specjaln
mar, podatek lub co, co cznie daje kwot rwn kursowi rynkowemu. Tylko autorzy ksiek
i artykuw na temat nowych metod zarzdzania finansami i nowych dowiadcze w tej sferze s zbyt
tpi, by poj, o co tu chodzi, i daj si zwie biurokratycznym sformuowaniom
Zmonopolizowanie kupna i sprzeday obcych walut przez rzd jest rwnoznaczne z przejciem
przez wadze kontroli nad handlem zagranicznym Nie wpywa za na okrelenie kursw walutowych.
Nie ma znaczenia, czy rzd zabroni prasie publikowania realnych i efektywnych kursw walutowych.
Dopki odbywa si handel zagraniczny, dopty stosuje si wycznie te realne i efektywne kursy.
Aby lepiej ukry prawdziwy stan rzeczy, rzdy d do wyeliminowania wszelkich informacji
0 realnych kursach walutowych. Wydaje si, e transakcji w handlu zagranicznym powinno si
dokonywa bez uycia pienidza. Powinien tu obowizywa barter. Zawieraj umowy barterowe
1 kliringowe z innymi rzdami. Kade z dwch umawiajcych si pastw ma sprzedawa drugiemu
okrelon ilo dbr i usug oraz otrzymywa w zamian pewn ilo innych dbr i usug. W tekstach
takich traktatw starannie unika si najmniejszej wzmianki o realnych rynkowych kursach
walutowych. Jednak obie strony kontraktu wyliczaj warto sprzeday i zakupw w wiatowych
cenach wyraonych w zocie. Takie umowy kliringowe i barterowe zastpuj trjstronny lub
wielostronny handel epoki liberalnej handlem bilateralnym Jednakowo w adnym razie nie
wpywaj na to, e krajowa waluta stracia cz swojej siy nabywczej w stosunku do zota, obcych
walut i towarw.
Jako strategia zmierzajca do nacjonalizacji handlu zagranicznego, kontrola walutowa jest
krokiem na drodze ku zastpieniu gospodarki rynkowej socjalizmem Pod kadym innym wzgldem to
pomys chybiony. Nie ulega wtpliwoci, e ani w krtkim, ani w dugim okresie nie wpywa na
okrelanie kursw walutowych.
- Zob. s. 351-352.

2 Zob. s. 392.
- Zob. podrozdzia 6 tego rozdziau.
-Z o b . Paul A. Samuelson, Lord Keynes and the General Theory, w: Econometrica". nr 14, 1946; przedruk w: New Economics,
red. S. E. Harris, New York 1947, s. 145.
- Jeeli bank nie zwiksza kredytu fiducjamego za pomoc emisji dodatkowych fiducjamych rodkw patniczych (w postaci banknotw
albo pienidza bezgotwkowego), to moe wywoywa boom, nawet jeli zmniejszy stop procentow poniej stopy rynkowej. Robi po
prostu prezent dunikom Ci, ktrzy chcieliby zapobiec nawrotom boomw i nastpujcych po nich depresji, powinni z teorii pieninej
cyklu wycign wniosek, e banki musz powstrzyma si od ekspansji kredytowej, a nie od obniania stopy procentowej. Oczywicie,
ekspansja kredytowa z koniecznoci wywouje przejciowy spadek rynkowych stp procentowych. Profesor Gottfried Haberler
(Prosperity and Depression, s. 65-66) zupenie nie zrozumia tej podstawowej prawdy, tote jego uwagi krytyczne s nietrafne.
- Fritz Machlup, The Stock Market, Credit and Capital Formation, s. 256-261.
- Zob. Liga Narodw, Economic Stability in the Post-War World, Report of the Delegation on Economic Depressions, p. 2, Geneva
1945, s. 173.
O

- W dyskusjach na temat strategii zwalczania kryzysw interwencjonici powouj si zawsze na przykad Szwecji, gdzie rzekomo
zastosowano je z powodzeniem To prawda, e publiczne wydatki kapitaowe w Szwecji w latach 1932-1939 podwoiy si. Nie bya to
jednak przyczyna, lecz skutek prosperity panujcej w Szwecji w latach trzydziestych. Prosperity ta wizaa si wycznie
z remilitaryzacj Niemiec. Polityka nazistw spowodowaa zwikszenie popytu Niemiec na produkty szwedzkie i jednoczenie osabienie
konkurencji Niemiec na rynku tych produktw, ktre Szwecja moga wytworzy. Wzrost eksportu Szwecji w latach 1932-1939 (w tys.
ton): ruda elaza z 2219 do 12 485; surwka elaza z 31 047 do 92 980; ferrostopy z 15 453 do 28 605; inne rodzaje elaza i stali z 134
237 do 256 146; maszyny z 46 230 do 70 605. Liczba bezrobotnych poszukujcych pracy wynosia 114 000 w 1932 r. i 165 000 w 1933 r.
Liczba bezrobotnych spada, kiedy remilitaryzacja nabraa penego rozpdu: do 155 000 w 1934 r., 62 000 w 1935 r. i 16 000 w 1938 r.
Autorem tego cudu nie by Keynes, lecz Hitler.

XXXII. KONFISKATA I REDYSTRYBUCJA


1. Filozofia konfiskaty
Myl przewodni interwencjonizmu jest zaoenie, e ingerowanie w prawa wasnoci nie
wpywa na wielko produkcji. W najbardziej naiwnym wariancie ta bdna teza wyraa si
w interwencjonizmie opartym na konfiskacie. Dochd z dziaalnoci produkcyjnej traktuje si jako
wielko dan, niezalen od przypadkowych cech organizacji spoeczestwa. Zadaniem rzdu ma
by sprawiedliwa dystrybucja tego dochodu narodowego wrd rnych czonkw spoeczestwa.
Interwencjonici i socjalici utrzymuj, e wszystkie towary powstaj w wyniku spoecznego
procesu produkcji. Kiedy w proces zostaje zakoczony i produkty s ju gotowe, rozpoczyna si
kolejny proces: dystrybucja dochodu, dziki ktrej kady otrzymuje swoj cz. Cech
charakterystyczn systemu kapitalistycznego jest to, e poszczeglne czci s nierwne. Niektrzy przedsibiorcy, kapitalici i waciciele ziemi - przywaszczaj sobie wicej, ni powinni, a inni
otrzymuj z tego powodu za mao. Rzd powinien odbiera nadwyk uprzywilejowanym
i rozdziela j w grupach ekonomicznie upoledzonych.
Problem tkwi jednak w tym, e w gospodarce rynkowej w rzekomy podzia na dwa procesy produkcji i dystrybucji - nie istnieje. W rzeczywistoci jest tylko jeden proces. Dobra nie s
najpierw produkowane, a nastpnie rozdzielane. Nie istnieje nic takiego jak przywaszczenie czci
pewnego zapasu dbr niczyich. Produkty powstaj jako czyja wasno. Jeli kto chce je
dystrybuowa, musi je najpierw skonfiskowa. Oczywicie pastwowy aparat przymusu i przemocy
moe z atwoci przeprowadzi konfiskat i wywaszczenie. Nie jest to jednak dowd na to, e taka
konfiskata i wywaszczenie mog by podstaw zbudowania trwaego systemu gospodarczego.
Kiedy wikingowie wracali do siebie, ograbiwszy samowystarczaln wsplnot rolnikw, ci,
ktrym udao si ocale, brali si do pracy, obsiewali pola, odbudowywali domostwa. Po kilku
latach rozbjnicy wracali i znw mieli co grabi. Jednak kapitalizm nie wytrzymaby takich
ponawianych wielokrotnie upieczych najazdw. Charakterystyczne dla niego akumulacja kapitau
i inwestycje opieraj si na przekonaniu, e wywaszczenie nie nastpi. Jeli natomiast ludzie si go
spodziewaj, to bd woleli skonsumowa swj kapita, zamiast chroni go dla tych, ktrzy im go
odbior. Na tym polega podstawowy bd wszelkich projektw poczenia wasnoci prywatnej
z okresowym wywaszczaniem

2. Reforma rolna
Dawni reformatorzy spoeczni myleli wycznie o stworzeniu wsplnoty samowystarczalnych
rolnikw. Kady czonek takiej wsplnoty mia otrzyma taki sam kawaek ziemi. W wyobrani tych
utopistw nie byo miejsca na podzia pracy i specjalizacj w przemyle przetwrczym Powanym
bdem jest nazywanie takiego systemu spoecznego socjalizmem agrarnym. Stanowi on jedynie
zesp samowystarczalnych gospodarstw.
W gospodarce rynkowej ziemia jest rodkiem produkcji, podobnie jak kady inny materialny
czynnik produkcji. W warunkach gospodarki rynkowej projekty przewidujce mniej wicej rwny
podzia ziemi wrd rolnikw s po prostu rwnoznaczne z planami przyznania przywilejw grupie
mniej efektywnych producentw kosztem olbrzymiej rzeszy konsumentw. Funkcjonowanie rynku na
og wyklucza z niego rolnikw, ktrzy ponosz koszty wysze ni koszty kracowe niezbdne do

wytworzenia takiej iloci produktw rolnych, jak konsumenci s gotowi kupi. Rynek okrela
wielko gospodarstw rolnych i stosowane metody produkcji. Jeli rzd ingeruje, eby zorganizowa
warunki produkcji rolnej na innych zasadach, to powoduje wzrost przecitnej ceny produktw
rolnych. Jeli w warunkach konkurencji m rolnikw uprawiajcych po 1000 akrw ziemi wytwarza
wszystkie produkty rolne, ktre gotowi s naby konsumenci, a rzd ingeruje, eby zastpi owych
m rolnikw liczb 5m rolnikw uprawiajcych po 200 akrw ziemi, to pac za to konsumenci.
Bezcelowe jest uzasadnianie takiej reformy rolnej przez odwoanie si do prawa naturalnego
i innych idei metafizycznych. Wystarczy skonstatowa, e spowodowaaby ona wzrost cen produktw
rolnych, a ponadto osabia produkcj pozarolnicz. Jeli do wytworzenia jednostki produkcji rolnej
bdzie potrzeba wicej osb, to wicej ludzi zostanie zatrudnionych w rolnictwie, a tym samym
mniej bdzie mogo pracowa w przemyle przetwrczym czna ilo towarw dostpnych do
konsumpcji spada, a okrelona grupa korzysta z przywilejw kosztem wikszoci.

3. Opodatkowanie jako konfiskata


Dzi gwnym narzdziem interwencjonizmu stosujcego konfiskat jest opodatkowanie. Nie ma
znaczenia to, czy podatek spadkowy i dochodowy maj peni funkcj spoeczn, przyczyniajc si
do wyrwnania zamonoci i dochodw, czy ich najwaniejszym celem jest uzyskanie funduszy.
Liczy si tylko skutek.
Przecitny czowiek rozpatruje te problemy, kierujc si nieskrywan zawici. Dlaczego kto
miaby by zamoniejszy od niego? Wyniosy moralista ukrywa swoje oburzenie pod paszczykiem
filozoficznych wywodw. Utrzymuje, e kto, kto posiada dziesi milionw, nie bdzie
szczliwszy, gdy otrzyma kolejne dziewidziesit milionw. I odwrotnie, czowiek, ktry ma sto
milionw, nie odczuwa adnej straty, gdy jego stan posiadania kurczy si do zaledwie dziesiciu
milionw. To samo odnosi si do nadmiernych dochodw.
Taka ocena to osd z indywidualistycznego punktu widzenia. Stosowanym tu kryterium s
rzekome odczucia jednostek. Tymczasem rozwaane problemy s problemami spoecznymi. Naley je
rozpatrywa, pamitajc o ich konsekwencjach spoecznych. Nieistotne jest tu szczcie jakiego
krezusa ani jego osobiste zalety czy wady; wane jest spoeczestwo i produktywno wysikw
czowieka.
Prawo, ktre zabrania jednostce zgromadzenia kwoty wikszej ni dziesi milionw lub
uzyskania dochodw przekraczajcych milion rocznie, ogranicza dziaalno tych przedsibiorcw,
ktrzy najlepiej zaspokajaj potrzeby konsumentw. Gdyby takie prawo wprowadzono pidziesit
lat temu w Stanach Zjednoczonych, wielu dzisiejszych multimilionerw wiodoby skromniejsze
ycie. Jednak wszystkie te brane przemysu, ktre dostarczaj masom artykuw dawniej nieznanych,
nie funkcjonowayby wcale lub dziaayby na znacznie mniejsz skal, a ich produkty byyby
niedostpne dla zwykego czowieka. Jest oczywiste, e powstrzymywanie najefektywniejszych
przedsibiorcw od rozszerzania dziaalnoci a do granicy, jak wyznacza aprobata ich dziaa
przez tych, ktrzy kupuj ich produkty, jest sprzeczne z interesami konsumentw. Pojawia si tu
ponownie pytanie o to, kto jest waniejszy: konsumenci czy rzd? W systemie nieskrpowanego rynku
zachowanie konsumentw, to, czy kupuj, czy powstrzymuj si od zakupw, ma decydujcy wpyw
na dochd i zamono jednostki. Czy rzdowi powinno si przyzna prawo do uchylania decyzji
konsumentw?

Niepoprawny wyznawca kultu pastwa broni swego stanowiska. Wedug niego motywacj
dziaa przedsibiorcy nie jest dza zysku, lecz wadzy. Taki kapitalistyczny magnat nie
ograniczyby swoich dziaa, gdyby ca uzyskan nadwyk musia odda poborcy podatkowemu.
Jego dzy wadzy nie da si osabi przez ograniczenie moliwoci zwikszania zyskw.
Przyjmijmy na potrzeby tych rozwaa, e taka analiza psychologiczna jest poprawna. Powstaje
wtedy pytanie, czy wadza przedsibiorcy nie wspiera si wycznie na jego bogactwie. Jak
uzyskaliby wadz Rockefeller czy Ford, gdyby nie zdobyli bogactwa? Mimo wszystko stosunkowo
bardziej spjne s argumenty tych wyznawcw pastwa, ktrzy chc zabroni akumulacji bogactwa
wanie dlatego, e daje ono czowiekowi wadz ekonomiczn1.
Podatki s niezbdne. Jednake system dyskryminacyjnych podatkw, ktry stosuje si
powszechnie pod mylc nazw progresywnych podatkw dochodowych i spadkowych, nie jest
rodzajem opodatkowania. Jest to raczej metoda ukrytego wywaszczania dobrze prosperujcych
kapitalistw i przedsibiorcw. adne argumenty sojusznikw rzdu nie zmieni faktu, e metody tej
nie da si pogodzi z utrzymaniem gospodarki rynkowej. W najlepszym razie mona j uzna za
recept na wprowadzenie socjalizmu. Przygldajc si ewolucji stawek podatku dochodowego od
wprowadzenia federalnego podatku dochodowego w 1913 roku do dzi, musimy doj do wniosku,
e wkrtce podatek odbierze 100 procent caej nadwyki zysku w stosunku do redniej stawki
wynagrodze.
Ekonomii nie interesuj faszywe doktryny metafizyczne, ktre maj uzasadnia progresywny
system podatkowy, lecz konsekwencje takiego systemu opodatkowania dla gospodarki rynkowej.
Naukowcy i politycy opowiadajcy si za interwencjonizmem rozpatruj te zagadnienia z punktu
widzenia subiektywnych wyobrae o tym, co jest spoecznie podane. Wedug nich celem
opodatkowania nigdy nie jest zdobycie pienidzy, poniewa rzd kad ilo potrzebnych mu
pienidzy moe wydrukowa. W rzeczywistoci opodatkowanie suy temu, eby zostawi mniej
pienidzy w rkach podatnikw-.
Ekonomici podchodz do tego zagadnienia inaczej. Przede wszystkim stawiaj pytanie
0 wpyw konfiskaty podatkowej na akumulacj kapitau. Znaczna cz kwot, ktre s cigane jako
podatki od wyszych dochodw, byaby wykorzystana do akumulacji dodatkowego kapitau. Jeeli
skarb pastwa przeznacza wpywy z tych podatkw na biece wydatki, skutkuje to zmniejszeniem
tempa akumulacji kapitau. W jeszcze wikszym stopniu odnosi si to do podatkw spadkowych.
Zmuszaj one spadkobiercw do sprzedania duej czci dziedziczonego majtku. Oczywicie
kapita ten nie ulega zniszczeniu, lecz zmienia jedynie waciciela. Jednak kupujcy ow cz
majtku musz wyda oszczdnoci, ktre stanowiyby przyrost netto dostpnego kapitau. W ten
sposb tempo akumulacji nowego kapitau spada. Wolniejsza akumulacja powoduje, e utrudniony
jest postp techniczny, zredukowana zostaje kwota zainwestowanego kapitau przypadajca na
jednego zatrudnionego robotnika, zahamowaniu ulega wzrost kracowej produktywnoci pracy
1 zwizany z nim wzrost pac. Nie ulega wtpliwoci, e faszywy jest rozpowszechniony pogld,
jakoby ten rodzaj konfiskacyjnego podatku uderza wycznie w bezporednie ofiary, to znaczy
w bogatych.
Jeeli kapitalici musz si liczy z prawdopodobiestwem, e podatek dochodowy lub
spadkowy wzronie do 100 procent, to bd woleli raczej skonsumowa swoje fundusze kapitaowe,
ni zachowa je dla poborcy podatkowego.
Podatek konfiskacyjny skutkuje spowolnieniem rozwoju gospodarczego nie tylko z powodu

wpywu, jaki wywiera na akumulacj kapitau. Wywouje tendencj do oglnej stagnacji


i utrzymywania w gospodarce metod, ktrych poniechano by w konkurencyjnym systemie
nieskrpowanej gospodarki rynkowej.
Nieodczn cech kapitalizmu jest to, e nie respektuje on utrwalonych przywilejw i zmusza
kadego kapitalist i przedsibiorc do codziennego dostosowywania swoich dziaa do
zmieniajcej si struktury rynku. Kapitalici i przedsibiorcy nie maj chwili wytchnienia. Dopki
prowadz interesy, nigdy nie mog osi na laurach i spokojnie korzysta z tego, co osignli ich
przodkowie i oni sami. Jeli zapomn, e ich zadanie polega na sueniu konsumentom najlepiej jak
umiej, to bardzo szybko utrac wybitn pozycj spoeczn i zostan strceni do roli przecitnego
obywatela. Ich przywdztwo i fundusze s stale zagroone przez nowych konkurentw.
Kady przedsibiorczy czowiek moe realizowa projekty gospodarcze, nawet jeli jest ubogi
i dysponuje skromnymi funduszami pochodzcymi w wikszoci z poyczek. Jeeli jednak zaspokoi
potrzeby konsumentw w najlepszy i najtaszy sposb, odniesie sukces, ktry bdzie si wyraa
w nadmiernych zyskach. Wiksz cz tych zyskw zainwestuje w firm, ktra dziki temu bdzie
si szybko rozwija. Dziaalno takich przedsibiorczych parweniuszy zapewnia gospodarce
rynkowej jej dynamizm. Owi nuworysze to prekursorzy rozwoju gospodarczego. Pod naciskiem ich
gronej konkurencji stare firmy i wielkie korporacje musz korygowa swoje dziaania tak, by jak
najlepiej suy ogowi, w innym razie zostan wyparte z rynku.
Dzi jednak wiksz cz nadmiernych zyskw nowego przedsibiorcy pochaniaj podatki.
Nie moe on zakumulowa kapitau; nie moe rozwija wasnej dziaalnoci; nigdy nie przeksztaci
swojej firmy w wielkie przedsibiorstwo, ktre mogoby si zmierzy z istniejcymi korporacjami.
Stare firmy nie musz obawia si jego konkurencji. Chroni je poborca podatkowy. Mog bezkarnie
popada w rutyn, mog lekceway potrzeby konsumentw i postpowa w sposb zachowawczy.
To prawda, e im rwnie podatek dochodowy uniemoliwia akumulacj nowego kapitau. Z ich
punktu widzenia waniejsze jest jednak to, e uniemoliwia on nowym przedsibiorcom akumulacj
jakiegokolwiek kapitau. W istocie system podatkowy gwarantuje im uprzywilejowan pozycj.
W tym znaczeniu podatki progresywne hamuj rozwj gospodarki i prowadz do jej skostnienia.
W nieskrpowanym kapitalizmie wasno kapitau to zobowizanie, ktre zmusza jego waciciela
do suenia konsumentom Wspczesne metody opodatkowania sprawiaj, e wasno t traktuje si
jako przywilej.
Interwencjonici skar si, e wielki biznes kostnieje i biurokratyzuje si; ubolewaj, e
kompetentni nowi przedsibiorcy nie mog konkurowa z korporacjami starych dynastii bogaczy.
O ile ich pretensje s uzasadnione, to uskaraj si oni na co, co stanowi rezultat ich wasnej
polityki.
Zyski s si napdow gospodarki rynkowej. Im wiksze s zyski, tym lepiej s zaspokajane
potrzeby konsumentw. Zyski powstaj bowiem wycznie w wyniku usunicia rozbienoci midzy
yczeniami konsumentw a dotychczasowym stanem dziaalnoci produkcyjnej. Ten, kto najlepiej
suy ogowi, osiga najwiksze zyski. Zwalczajc zyski, rzdy celowo sabotuj funkcjonowanie
gospodarki rynkowej.
Opodatkowanie konfiskacyjne i ryzyko
Upowszechni si bdny pogld, jakoby zysk przedsibiorcy by nagrod za podjcie ryzyka.
Ci, ktrzy tak myl, traktuj przedsibiorc jak hazardzist, ktry inwestuje w loteri, porwnawszy

szanse na wygran z prawdopodobiestwem niepodanej straty. Taka ocena wyraa si szczeglnie


wyranie w traktowaniu transakcji giedowych jako rodzaju hazardu. Z punktu widzenia tych, ktrzy
hoduj takim obiegowym mitom, konfiskacyjne opodatkowanie jest szkodliwe, poniewa
znieksztaca stosunek midzy podanym a niepodanym wynikiem loterii. Nagrody zostaj
zredukowane, podczas gdy ryzyko przegranej nie ulega zmianie. Z tego powodu kapitalici
i przedsibiorcy nie maj ochoty rozpoczyna ryzykownych przedsiwzi.
Kade sowo tego rozumowania jest nieprawd. Waciciel kapitau nie wybiera midzy
inwestycjami bardziej ryzykownymi, mniej ryzykownymi i bezpiecznymi. Funkcjonowanie rynku
zmusza go do takiego inwestowania funduszy, by jak najlepiej zaspokoi najpilniejsze potrzeby
konsumentw. Jeli metody opodatkowania stosowane przez rzd skutkuj konsumpcj kapitau lub
ograniczaj akumulacj nowego kapitau, to brakuje kapitau niezbdnego do zastosowa kracowych
i niemoliwe jest zwikszenie inwestycji, ktre nastpioby, gdyby nie wprowadzono takiego
opodatkowania. Potrzeby konsumentw s zaspokojone w mniejszym stopniu. Nie wynika to jednak
z niechci kapitalistw do podejmowania ryzyka, lecz jest nastpstwem zmniejszenia poday
kapitau.
Nie istnieje co takiego jak bezpieczne inwestycje. Gdyby kapitalici zachowywali si tak, jak
przedstawia to mit o ryzyku, i dyli do tego, eby jak najbezpieczniej zainwestowa, to ich dziaania
spowodowayby, e poszukiwany rodzaj inwestycji staby si ryzykowny, co z pewnoci
doprowadzioby do utraty zainwestowanych rodkw. Kapitalista nie moe unikn prawa rynku,
ktre sprawia, e inwestor podlega imperatywowi speniania ycze konsumentw i produkowania
wszystkiego, co mona wyprodukowa w danym stanie poday kapitau, wiedzy technicznej
i wartociowa konsumentw. Kapitalista nigdy nie wybiera takiej inwestycji, ktra w wietle tego,
jak zrozumie on przyszo, wie si z najmniejszym ryzykiem utraty zainwestowanych rodkw.
Decyduje si na tak inwestycj, z ktr wie nadziej na najwikszy zysk.
Kapitalici, ktrzy wiedz, e brak im umiejtnoci samodzielnej, trafnej oceny trendu
rynkowego, nie inwestuj w kapita akcyjny, lecz poyczaj fundusze wacicielom kapitau
udziaowego. Wchodz w ten sposb w rodzaj spki z tymi, ktrzy w ich mniemaniu umiej lepiej
oceni uwarunkowania rynku. Kapita udziaowy przyjo si nazywa kapitaem ryzyka.
Tymczasem, jak ju zaznaczylimy, sukces lub poraka inwestowania w akcje uprzywilejowane,
papiery dune, obligacje, zastawy hipoteczne i inne poyczki zaley ostatecznie od tych samych
czynnikw, ktre decyduj o sukcesie lub porace inwestowania w kapita udziaowy-. Nie da si
uniezaleni od zmiennoci rynku.
Gdyby opodatkowanie miao zwikszy poda kapitau poyczkowego kosztem poday kapitau
udziaowego, spowodowaoby to spadek rynkowej stopy procentowej brutto, a jednoczenie
skutkowaoby zmniejszeniem bezpieczestwa inwestycji w dugi z powodu zwikszenia udziau
kapitau poyczonego wzgldem udziau kapitau akcyjnego w strukturze kapitaowej firm
i korporacji. A zatem byby to proces zmierzajcy do samolikwidacji.
To, e kapitalista na og nie koncentruje swoich inwestycji w akcjach i poyczkach jednego
przedsibiorstwa lub jednej brany, lecz woli rozproszy fundusze w rnych rodzajach inwestycji,
nie oznacza, e chce zredukowa ryzyko hazardzisty. Chce zwikszy szanse na osignicie zyska
Nikt nie dokonuje inwestycji, jeli le ocenia jej rokowania. Nikt nie wybiera celowo chybionej
inwestycji. Inwestycja zamienia si w chybion jedynie w wyniku pojawienia si okolicznoci,
ktrych inwestor nie przewidzia.

Jak zauwaylimy, nie istnieje co takiego jak niezainwestowany kapita-. Kapitalista nie ma
wyboru midzy inwestowaniem a nieinwestowaniem Nie moe te wybra takich inwestycji w dobra
kapitaowe, ktre nie maj zwizku z branami okrelonymi przez najpilniejsze spord wci
niezaspokojonych potrzeb konsumentw. Musi stara si trafnie przewidzie owe przysze potrzeby.
Doprowadziwszy do konsumpcji kapitau, podatki mog spowodowa zmniejszenie iloci dostpnych
dbr kapitaowych. Nie ograniczaj jednak wykorzystania wszystkich dostpnych dbr
kapitaowych-.
Jeli podatki od dochodw i spadkw najbogatszych s zbyt wysokie, kapitalista moe doj do
wniosku, e najlepszym rozwizaniem bdzie trzyma wszystkie fundusze w gotwce lub na
nieoprocentowanym koncie bankowym Konsumuje cz swojego kapitau, nie paci podatku
dochodowego i obnia podatek spadkowy, ktry bd musieli zapaci jego spadkobiercy. Jeli
nawet niektrzy tak postpuj, to ich zachowanie nie wpywa na wykorzystanie dostpnego kapitau.
Wpywa na ceny. Jednak adne dobra kapitaowe nie pozostaj z tego powodu niezainwestowane,
a funkcjonowanie rynku powoduje napyw inwestycji do tych rodzaj w produkcji, w ktrych zgodnie
z przewidywaniami zaspokoj one najpilniejsze z niezaspokojonych jeszcze potrzeb kupujcych.
- Nie trzeba przypomina, e sownictwo dotyczce wadzy politycznej jest cakowicie nieodpowiednie w odniesieniu do problemw
gospodarczych. Zob. s. 235-237.
- Abba P. Lemer, The Economics o f Control, Principles o f Welfare Economic, New York 1944, s. 307-308.
2 Zob. s. 458-459.
4 Zob. s. 442-444.
- Kiedy uywamy okrelenia dostpne dobra kapitaowe, musimy pamita o problemie zamiennoci.

XXXm. SYNDYKALIZM IKORPORACJONIZM


1. Idea syndykalizmu
Okrelenia syndykalizm uywa si w dwch zupenie odmiennych znaczeniach.
Syndykalizm w znaczeniu, jakim posuguj si zwolennicy Georgesa Sorela, oznacza
specyficzn taktyk rewolucyjn suc wprowadzeniu socjalizmu. Zgodnie z tym stanowiskiem
zwizki zawodowe nie powinny traci si na walk o popraw warunkw ycia pracownikw
w kapitalizmie. Powinny przyj metod action directe, zdecydowanej przemocy, by zniszczy
instytucje kapitalizmu. Musz nieustannie walczy - w dosownym znaczeniu tego sowa - o swj
ostateczny cel, jakim jest socjalizm. Proletariuszom nie wolno da si zwie buruazyjnym
frazesom, takim jak wolno, demokracja, wadza przedstawicielska. Ich wyzwolenie ma polega na
walce klasowej, krwawych przewrotach rewolucyjnych i bezlitosnym unicestwieniu buruazji.
Takie pogldy odgryway w najnowszej polityce ogromn rol i do dzi j odgrywaj. Na nich
opiera si rosyjski bolszewizm, woski faszyzm i niemiecki nazizm. Nale jednak do sfery
zagadnie czysto politycznych i w analizie katalaktycznej mona je pomin.
Drugie znaczenie sowa syndykalizm odnosi si do programu organizacji gospodarczej
spoeczestwa. Celem socjalizmu jest zastpienie prywatnej wasnoci rodkw produkcji
wasnoci rzdu, natomiast syndykalici chc, eby fabryki przeszy na wasno robotnikw w nich
zatrudnionych. Denia syndykalizmu najlepiej oddaj takie hasa jak: Koleje dla kolejarzy lub
Kopalnie dla grnikw.
Idee socjalizmu i syndykalizmu w znaczeniu action directe opracowali intelektualici, ktrych
konsekwentni wyznawcy dowolnej sekty marksistowskiej musieliby uzna za burujw. Tymczasem
idea syndykalizmu jako systemu organizacji spoeczestwa to oryginalny produkt myli
proletariackiej. Wanie syndykalizm naiwny pracownik uwaa za sprawiedliwy i skuteczny sposb
na popraw swojej sytuacji materialnej. Wyeliminowa leniwych pasoytw - przedsibiorcw
i kapitalistw - i odda ich dochody niepochodzce z pracy robotnikom! Nic prostszego pod
socem
Gdyby potraktowa te pomysy powanie, to nie trzeba by si nimi zajmowa w rozwaaniach
dotyczcych interwencjonizmu. Naleaoby wtedy uzna, e syndykalizm nie jest socjalizmem,
kapitalizmem ani interwencjonizmem, lecz odrbnym systemem, rnicym si od trzech pozostaych.
Tymczasem programu syndykalistw nie da si traktowa powanie i nikt go tak nie traktuje. Nikt nie
jest na tyle naiwny i nierozsdny, eby otwarcie opowiada si za syndykalizmem jako systemem
spoecznym Syndykalizm mia znaczenie w dyskusji dotyczcej zagadnie ekonomicznych jedynie
wtedy, gdy kto niewiadomie umieszcza jego elementy w jakim programie politycznym Elementy
syndykalizmu zawieraj si w okrelonych planach ingerencji rzdu i zwizkw zawodowych
w zjawiska rynkowe. Idee syndykalizmu mona te odnale w pogldach zwolennikw socjalizmu
gildyjnego i korporacjonizmu, ktrzy na pozr przeciwstawiali si wszechwadzy pastwa
charakterystycznej dla projektw socjalistycznych i interwencjom stycznych.

2. Bdy syndykalizmu
Podstaw idei syndykalistycznej stanowi przekonanie o tym, e przedsibiorcy i kapitalici to
nieodpowiedzialni autokraci, ktrzy w swoich dziaaniach mog kierowa si dowolnymi

przesankami. Nie mona tolerowa takiej dyktatury. Ruch liberalny, ktry doprowadzi do
zastpienia rzdem przedstawicielskim despotyzmu dziedzicznych monarchw i arystokratw, musi
zwieczy swoje denia wprowadzeniem demokracji przemysowej w miejsce tyranii
dziedzicznych kapitalistw i przedsibiorcw. Rewolucja gospodarcza musi dokoczy dzieo
wyzwalania czowieka rozpoczte przez rewolucj polityczn.
Podstawowy bd tej argumentacji jest oczywisty. Przedsibiorcy i kapitalici nie s
nieodpowiedzialnymi autokratami. S oni bezwarunkowo podporzdkowani zwierzchnictwu
konsumentw. Rynek to demokracja konsumentw. Syndykalici chcieliby przeksztaci go
w demokracj producentw. Jest to idea bdna, poniewa jedyny cel produkcji to konsumpcja.
Za najpowaniejsz wad systemu kapitalistycznego oraz przejaw brutalnoci i niewraliwoci
autokratycznych przedsibiorcw kierujcych si deniem do zysku syndykalista uwaa wanie
konsekwencje suwerennoci konsumentw. W warunkach konkurencji nieskrpowanej gospodarki
rynkowej przedsibiorcy musz ulepsza techniczne metody produkcji, nie zwaajc na interesy
pracownikw. Pracodawca nie moe paci pracownikom wicej ni wynika to z oceny ich osigni
przez konsumentw. Jeli pracownik da wyszej pacy, bo ona urodzia mu dziecko, a pracodawca
uzasadnia swoj odmow tym, e dziecko nie wnosi niczego do wysiku produkcyjnego fabryki, to
pracodawca wystpuje tu w roli penomocnika konsumentw. Konsumenci nie chc paci wicej za
dany towar tylko dlatego, e pracownik ma du rodzin. Naiwno syndykalistw przejawia si
w tym, e producentom artykuw, ktrych sami uywaj, nie przyznaliby przywilejw, jakich
domagaj si dla siebie.
Zgodnie z syndykal i styczn zasad akcje kadej korporacji powinno si odebra nieobecnym
wacicielom i obdzieli nimi po rwno pracownikw. Naley zaprzesta spaty poyczek i odsetek
od ich kapitau. Zarzdzanie trzeba odda w rce rady wybieranej przez robotnikw, ktrzy odtd
s rwnie udziaowcami. Tego rodzaju konfiskata i redystrybucja nie przyniosyby rwnoci
spoeczestwu ani wiatu. Dayby wicej pracownikom tych przedsibiorstw, w ktrych kwota
zainwestowanego kapitau przypadajcego na jednego robotnika jest wysza, a mniej pracownikom
tych przedsibiorstw, w ktrych jest ona mniejsza.
Znamienne jest to, e odnoszc si do tych zagadnie, syndykalici zawsze mwi o zarzdzie,
nigdy za o dziaaniach przedsibiorczych. Z punktu widzenia szeregowego pracownika prowadzenie
firmy ogranicza si do wykonywania podrzdnych zada nalecych do rnych szczebli hierarchii
zarzdzania, zwizanych z oglnym planem dziaania przedsibiorstwa. Fabryk lub warsztat, ktre
istniej i funkcjonuj dzi, traktuje tak, jakby byy wieczne. Wydaje mu si, e firma nigdy si nie
zmieni; zawsze bdzie wytwarza te same produkty. Cakowicie lekceway to, e warunki rynkowe
ulegaj nieustannym zmianom, a struktur przemysow trzeba kadego dnia dostosowywa tak, by
sprosta nowym wyzwaniom Jego obraz wiata jest stacjonarny. Ma statyczn wizj wiata. Brakuje
w niej miejsca na nowe brane gospodarki, nowe produkty, nowe, lepsze metody wytwarzania
znanych ju produktw. Tym samym syndykalista lekceway zasadnicze problemy
przedsibiorczoci: zapewnienie kapitau nowym branom i rozwj istniejcych bran; ograniczenie
iloci urzdze do produkcji towarw, na ktre popyt spada; rozwj techniczny. Nie bdzie bdem,
jeli nazwiemy syndykalizm filozofi gospodarcz ludzi krtkowzrocznych, zatwardziaych
konserwatystw, ktrzy z podejrzliwoci odnosz si do wszystkich innowacji i s tak zalepieni
zawici, e ciskaj obelgi pod adresem producentw oferujcych wicej lepszych i taszych
towarw. Zachowuj si oni jak pacjenci, ktrzy zazdroszcz lekarzowi tego, e potrafi wyleczy

ich z choroby.

3. Elementy syndykalistyczne w modnych koncepcjach polityki gospodarczej


Popularno syndykalizmu wyraa si w rnorakich propozycjach dotyczcych polityki
gospodarczej. Istota tych propozycji sprowadza si zawsze do postulatu, by okrelonej mniejszoci
przyzna przywileje kosztem znacznej wikszoci. Zawsze skutkuje to zmniejszeniem bogactwa
i dochodw wikszoci.
Wiele zwizkw zawodowych dy do ograniczenia liczby robotnikw zatrudnionych w brany,
ktr reprezentuj. Konsumenci chc wicej taszych ksiek, czasopism, gazet i w warunkach
nieskrpowanego rynku pracy ich yczenia byyby spenione, ale zwizki zawodowe drukarzy
uniemoliwiaj wielu nowym pracownikom zatrudnienie w tej brany. Rezultat to oczywicie wzrost
pac drukarzy nalecych do zwizkw. Towarzyszy mu spadek pac tych, ktrzy nie mogli podj
pracy, i wzrost cen wydawnictw. Do tego samego skutku prowadzi sprzeciw zwizkw wobec
stosowania ulepsze technicznych i wszelkiego rodzaju praktyki zmuszania pracodawcy do
przyjmowania pracownikw na dogodnych dla nich warunkach.
Radykalni syndykalici domagaj si cakowitego zniesienia wypacania dywidendy
akcjonariuszom i spacania odsetek wierzycielom Interwencjonici, ktrych charakteryzuje
entuzjastyczny stosunek do polityki trzeciej drogi, chc udobrucha syndykalistw i przeznaczaj
cz zyskw dla pracownikw. Haso udziau w zyskach jest niezwykle popularne. Nie ma potrzeby
ponownie analizowa bdw filozofii, na ktrej opieraj si takie hasa. Wystarczy pokaza, do
jakich absurdalnych konsekwencji musi prowadzi taki system
Czasami w maym warsztacie lub firmie zatrudniajcej wysoko wykwalifikowanych
pracownikw celowe moe by przyznanie pracownikom premii, jeli firma osiga zyski. Jednak
wycignicie z tego wniosku, e to, co w szczeglnych warunkach moe by uzasadnione
w pojedynczej firmie, dziaaoby dobrze jako oglna zasada, jest rwnoznaczne z popenieniem
bdu non seqnitnr. Nie ma powodu, eby jeden spawacz zarabia wicej, bo jego pracodawca
osiga wiksze zyski, a drugi mniej, bo jego pracodawca osiga mniejsze zyski lub nie ma ich wcale.
Przeciw takim zasadom wynagradzania protestowaliby sami robotnicy. Nie daoby si ich utrzyma
nawet na krtk met.
Karykatur systemu udziau w zyskach jest zasada zdolnoci patniczej wprowadzona niedawno
do programu amerykaskich zwizkw zawodowych. System udziau w zyskach suy przekazaniu
pracownikom czci zyskw, ktre ju zostay osignite, a zasada zdolnoci patniczej ma polega
na podziale zyskw, ktre zgodnie z ocen jakich zewntrznych obserwatorw pracodawca osignie
w przyszoci. Zagadnienie skomplikowa jeszcze rzd Trumana, ktry przyjwszy now doktryn
zwizkow, powoa rad ustalania faktw, ktra miaa prawo bada ksigi handlowe
pracodawcw w celu ustalenia ich zdolnoci do sfinansowania podwyek pac. Ksigi handlowe
dostarczaj wycznie informacji o zyskach i stratach z przeszoci. Szacunki dotyczce przyszych
wielkoci produkcji, sprzeday, kosztw i zyskw bd strat nie s faktami, lecz spekulacyjnymi
przewidywaniami. Nie istniej fakty dotyczce przyszych zyskw1.
Nie da si w aden sposb zrealizowa ideau syndykalistw, ktry zakada, e dochody
przedsibiorstwa powinny w caoci trafia do pracownikw i adnej ich czci nie naley
przeznacza na odsetki od zainwestowanego kapitau i zachowywa jako zysku. Jeli chce si

wyeliminowa tak zwany dochd niepochodzcy z pracy, to trzeba wprowadzi socjalizm

4. Socjalizm gildyjny i korporacjonizm


Idee socjalizmu gildyjnego i korporacjonizmu zrodziy si z dwch rnych sposobw mylenia.
Admiratorzy instytucji redniowiecznych zawsze opiewali zalety cechw. Aby pozby si wad,
ktre ma jakoby gospodarka rynkowa, wystarczy powrci po prostu do dobrze wyprbowanych
metod z przeszoci. Jednak wszystkie tego rodzaju diatryby s jaowe. Krytycy wolnego rynku nie
podjli nigdy prby przedstawienia konkretnych propozycji lub planw dotyczcych przebudowy
porzdku spoecznego. Sta ich byo tylko na to, by broni rzekomej wyszoci dawnych quasiprzedstawicielskich zgromadze, takich jak francuskie Etats-Generawc (Stany Generalne) czy
niemieckie Standische Landtage (Landtagi Stanowe), nad dzisiejszymi instytucjami parlamentarnymi.
Jednakowo ich sugestie odnonie do tego konstytucyjnego zagadnienia byy rwnie do niejasne.
Drugie rdo socjalizmu gildyjnego to specyficzne warunki polityczne Wielkiej Brytanii. Kiedy
konflikt tego kraju z Niemcami zaostrzy si i w 1914 roku doprowadzi do wojny, modsi socjalici
brytyjscy poczuli si niezrcznie w zwizku ze swoim programem Kult pastwa, ktry uprawiali
fabianie, i ich gloryfikacja pruskich instytucji okazay si istnym paradoksem, kiedy ich wasne
pastwo toczyo bezlitosn wojn z Niemcami. Jaki sens miaaby walka z Niemcami, skoro
najbardziej postpowi intelektualici kraju marzyli o skopiowaniu u siebie niemieckiej polityki
spoecznej? Czy mona byo zachwala brytyjsk wolno, przeciwstawiajc j pruskiemu
poddastwu, a jednoczenie zaleca metody Bismarcka i jego nastpcw? Brytyjscy socjalici
tsknili do specyficznie brytyjskiej odmiany socjalizmu, ktra powinna si istotnie rni od odmiany
niemieckiej. Problem polega na skonstruowaniu systemu socjalistycznego bez totalitarnej dominacji
i wszechpotgi pastwa, indywidualistycznego wariantu kolektywizmu.
By to problem o charakterze kwadratury koa. Mimo to modzi ludzie z Oksfordu miao podjli
prb jego rozwizania. Zapoyczyli okrelenie socjalizm gildyjny od mao znanej grupy apologetw
redniowiecza. Swj system przedstawiali jako samorzd industrialny, gospodarczy odpowiednik
synnej zasady angielskiego systemu politycznego, jakim jest wadza lokalna. W swoich projektach
najwiksze znaczenie nadawali najsilniejszej grupie nacisku w Wielkiej Brytanii: zwizkom
zawodowym Zrobili wic wszystko, eby ich rodakom pomys wyda si swojski.
A jednak ani te magiczne ozdobniki, ani natrtna, haaliwa propaganda nie mogy zwie ludzi
inteligentnych. Plan zawiera sprzecznoci i byo oczywiste, e nie da si go zrealizowa. Po kilku
latach w kraju, gdzie si zrodzi, cakowicie o nim zapomniano.
I wtedy ody. Woscy faszyci bardzo potrzebowali wasnego programu gospodarczego. Po
zerwaniu z midzynarodowymi partiami marksistowskich socjalistw nie mogli ju mieni si
socjalistami. Jako potomkowie niezwycionych legionistw rzymskich nie byli te skonni
akceptowa zachodniego kapitalizmu czy pruskiego interwencjonizmu - faszywych ideologii
barbarzycw, ktrzy zniszczyli ich wspaniae imperium Poszukiwali filozofii spoecznej, ktra
miaaby charakter czysto woski. Nieistotne jest, czy wiedzieli, e ich dobra nowina bya jedynie
kopi brytyjskiego socjalizmu gildyjnego. W kadym razie siato corporativo to nic innego jak
przechrzczony wariant socjalizmu gildyjnego. Rnice dotyczyy wycznie nieistotnych szczegw.
Faszyci z wielkim zapaem gosili korporacjonizm, zaprzgajc do tego olbrzymi machin
propagandow. Ich kampania zakoczya si niekwestionowanym sukcesem Wielu zagranicznych

autorw wychwalao pod niebiosa wspaniae osignicia nowego systemu Rzdy Austrii i Portugalii
owiadczyy, e stosuj si wiernie do szlachetnych idei korporacjonizmu W papieskiej encyklice
Quadragesimo anno (1931) znalazy si fragmenty, ktrych moliw, cho nie jedyn interpretacj
bya pochwaa korporacjonizmu. W kadym razie tak interpretacj posugiwali si pisarze katoliccy,
ktrych ksiki miay imprimatur wadz kocielnych.
Mimo to ani woscy faszyci, ani rzdy Austrii i Portugalii nie podjy adnych powanych prb
zrealizowania korporacyjnej utopii. Wosi dodali do nazw rnych instytucji przymiotnik
corporativist i przemianowali uniwersyteckie katedry ekonomii politycznej na katedry economia
politico e corporativa. Nigdy jednak nie zajmowano si powanie zasadniczym elementem
korporacjonizmu, jakim mia by synny samorzd rnych gazi handlu i przemysu. Faszystowski
rzd pocztkowo przyj te same zasady polityki gospodarczej, do ktrych dzi stosuj si wszystkie
rzdy nieprzyznajce si otwarcie do socjalizmu, czyli interwencjonizm Nastpnie krok po kroku
zblia si do niemieckiej odmiany socjalizmu, a wic cakowitej kontroli pastwa nad dziaalnoci
gospodarcz.
Podstawow ide socjalizmu gildyjnego i korporacjonizmu jest to, e kada ga gospodarki
tworzy zmonopolizowane ciao, gildi lub c o r p o r a z io n e Byt ten korzysta z cakowitej autonomii.
Moe swobodnie zarzdza swoimi wewntrznymi sprawami, nie podlegajc wpywom czynnikw
zewntrznych i osb, ktre nie s czonkami cechu. Relacje midzy cechami opieraj si na
negocjacjach lub decyzjach zgromadzenia oglnego delegatw wszystkich cechw. Pastwo wkracza
jedynie w takich sytuacjach, kiedy rne cechy nie mog doj samodzielnie do porozumienia-.
Opracowujc te zasady, socjalici gildyjni mieli na uwadze uwarunkowania charakterystyczne
dla brytyjskiego samorzdu lokalnego oraz stosunkw midzy wadzami lokalnymi a brytyjskim
rzdem centralnym Zakadali, e kada brana przemysu powinna mie swj samorzd. Jak to ujli
Webbowie, chcieli nada prawo samostanowienia kadej grupie zawodowej -. Podobnie jak
samorzd lokalny zajmuje si sprawami lokalnej spoecznoci, rzd centralny wycznie tymi, ktre
dotycz caego spoeczestwa, tak cech powinien zawiadywa swoimi wewntrznymi sprawami,
rzd za powinien ograniczy swoj ingerencj do tych spraw, ktrych cechy nie potrafi rozwiza
samodzielnie.
Tymczasem w systemie spoecznej wsppracy opartej na podziale pracy nie istnieje nic
takiego, jak sprawy, ktre by dotyczyy wycznie osb pracujcych w fabryce czy przedsibiorstwie
okrelonego rodzaju bd brany przemysu i nie dotyczyy reszty ludzi. Nie ma takich wewntrznych
problemw cechu czy corporazione, ktrych rozwizanie nie miaoby wpywu na cae
spoeczestwo. Okrelona brana gospodarki obsuguje nie tylko tych, ktrzy s w niej zatrudnieni;
obsuguje wszystkich. Jeli ktra brana gospodarki jest nieefektywna, marnotrawi rzadkie czynniki
produkcji lub niechtnie wykorzystuje najwaciwsze metody produkcji, uderza to w interesy
materialne wszystkich. Nie mona zostawi cechowi decyzji dotyczcych wyboru technologii, jakoci
i iloci produktw, godzin pracy i mnstwa innych szczegw, poniewa s to sprawy, ktre dotycz
nie tylko jego czonkw, lecz rwnie osb spoza cechu W gospodarce rynkowej przedsibiorca
podejmujcy takie decyzje podlega bezwarunkowo prawu rynka Jest odpowiedzialny wobec
konsumentw. Gdyby zlekceway zamwienia konsumentw, ponisby straty i w krtkim czasie
przestaby by przedsibiorc. Monopolistyczny cech nie musi obawia si konkurencji. Korzysta
z niezbywalnego prawa wycznoci na produkcj w okrelonej brany. Jeli zostawi si go
w spokoju i nada mu autonomi, to stanie si panem konsumentw, a nie ich sug. Cech moe

stosowa praktyki korzystne dla swoich czonkw kosztem reszty spoeczestwa.


Nie ma znaczenia to, czy cechem kieruj sami robotnicy, czy te na jego zarzdzanie maj
rwnie pewien wpyw kapitalici i byli przedsibiorcy. Nieistotne jest te, czy cz miejsc
w zarzdzie cechu zajmuj przedstawiciele konsumentw. Wane jest to, e cech jako byt
autonomiczny nie podlega naciskom, ktre by wymuszay na nim dziaania suce jak najlepszemu
zaspokojeniu potrzeb konsumentw. Moe on przedkada interesy swoich czonkw nad interesy
konsumentw. W systemie cechowym nie ma niczego, co gwarantowaoby, e uwzgldnia on to, i
jedynym celem produkcji jest konsumpcja. Porzdek rzeczy jest tu postawiony na gowie. Produkcja
staje si celem samym w sobie.
Kiedy w okresie Nowego adu przyjto w Ameryce narodowy program odbudowy
gospodarczej (National Recovery Administration), rzd i jego doradcy byli w peni wiadomi tego,
e ich plan oznacza po prostu ustanowienie aparatu administracyjnego, ktry zapewni rzdowi
cakowit kontrol gospodarki. Krtkowzroczno socjalistw gildyjnych i korporacjom stw
uwidacznia si w tym, e wierzyli oni, i cech lub corporazione mona traktowa jako mechanizm
umoliwiajcy funkcjonowanie systemu wsppracy spoecznej.
Gildia moe bez trudu tak zorganizowa dziaania w zakresie swoich rzekomo wewntrznych
spraw, by w peni zadowoli swoich czonkw. Krtki dzie pracy, wysokie pace, niedopuszczanie
usprawnie technologicznych, odmowa poprawy jakoci produktw, ktra wizaaby si
z niewygod czonkw - mona tego wszystkiego da, ale co si stanie, jeli wszystkie cechy
wyznacz sobie takie cele?
W systemie gildyjnymnie ma ju miejsca na rynek. Nie ma cen w katalaktycznym znaczeniu tego
sowa. Nie istniej ceny konkurencyjne ani monopolowe. Te cechy, ktre zmonopolizoway poda
artykuw pierwszej potrzeby, dyktuj wszystkim swoje warunki. Producenci niezbdnych produktw
ywnociowych i paliw oraz dostawcy energii elektrycznej i usug transportowych mog bezkarnie
eksploatowa spoeczestwo. Czy mona oczekiwa, e wikszo bdzie tolerowa taki stan
rzeczy? Nie ulega wtpliwoci, e kada prba wprowadzenia w ycie korporacyjnej utopii
doprowadziaby w krtkim czasie do gwatownych konfliktw, o ile rzd nie ingerowaby w razie
naduywania przez newralgiczne brane ich uprzywilejowanej pozycji. Ingerencja rzdu, ktr
doktrynerzy wyobraaj sobie jedynie jako rodek nadzwyczajny, stanie si zasad. Socjalizm
gildyjny i korporacjonizm przeksztaci si w cakowit kontrol rzdu nad dziaaniami
produkcyjnymi. Bdzie to system pruskiego Zwangswirtschaf, a chodzio o jego uniknicie.
Nie ma potrzeby zajmowa si innymi zasadniczymi brakami systemu gildyjnego. Jest on
wadliwy jak kada odmiana syndykalizmu. Nie uwzgldnia koniecznoci przemieszczania kapitau
i pracy z jednej brany do innej oraz powstawania nowych gazi produkcji. Cakowicie pomija
zagadnienie oszczdzania i akumulacji kapitau. Krtko mwic, jest niedorzeczny.
- Zob. Fred R. Fairchild, Profits and the Ability to Pay Wages, Irvington-on-Hudson 1946, s. 47.
9

- Najpeniejszy opis socjalizmu gildyjnego mona znale w: Sidney i Beatrice Webb, A Constitution fo r the Socialist Commonwealth
o f Great Britain, London 1920. Najlepsza ksika na temat korporacjonizmu to: Ugo Papi, Lezioni di Economia Generale
e Corporcitiva, t. 3, Padova 1934.
o

- 13 stycznia 1934 r. Mussolini owiadczy w senacie: Solo in un secondo tempo, quando le categorie non abbiano trovato la via dell
accordo e dell' equilibrio, lo Stato potr intervenire (cyt. za Papim, op. cit., s. 225).
- Sidney i Beatrice Webb, op. cit., s. 227 i n.

XXXIV. EKONOMIA WOJNY


1. Wojna totalna
Gospodarka rynkowa wie si z pokojow wspprac. Rozpada si, gdy obywatele
przeistaczaj si w wojownikw i walcz ze sob, zaprzestajc wymiany towarw i usug.
Wojny, ktre toczyy ze sob plemiona pierwotne, nie naruszay kooperacji opartej na podziale
pracy. Taka wsppraca nie istniaa midzy wojujcymi plemionami nim doszo do walk. Byy to
wojny nieograniczone, totalne. Prowadziy do cakowitego zwycistwa lub cakowitej poraki.
Pokonanych zabijano, przepdzano z miejsc zamieszkania lub zamieniano w niewolnikw.
Walczcym nie przyszo na myl, eby zaegna konflikt i stworzy obu stronom warunki pokojowego
ssiedztwa.
Duch podboju nie liczy si z innymi ograniczeniami ni te, ktre narzuca opr przeciwnika.
Zasada budowania imperium polega na moliwie jak najwikszym rozcigniciu obszaru panowania
tak daleko, jak to moliwe. Wielcy zdobywcy w Azji i imperatorzy rzymscy zatrzymywali si dopiero
wtedy, gdy dalszy marsz by niemoliwy. W takich sytuacjach odkadali podbj na przyszo. Nie
rezygnowali z ambitnych planw, traktujc niezalene kraje wycznie jako obiekt przyszych atakw.
Filozofi nieograniczonego podboju kierowali si rwnie wadcy redniowiecznej Europy.
Pocztkowo rwnie dyli do jak najwikszego poszerzenia granic swoich domen. Jednak instytucje
feudalne daway im skromne rodki na prowadzenie wojen. Wasale mieli obowizek uczestniczenia
w wojnie suwerena tylko w ograniczonym czasie. Egoizm wasali, ktrzy domagali si przestrzegania
swoich praw, powciga agresywne zapdy wadcw. W ten sposb zrodzio si pokojowe
wspistnienie niepodlegych pastw. W XVI wieku Francuz Bodinus (Jean Bodin) opracowa teori
suwerennoci pastwowej. W XVII wieku Holender Grocjusz (Huig de Groot) uzupeni j o teori
prawa midzynarodowego w czasie wojny i pokoju.
Po rozpadzie feudalizmu suwerenowie nie mogli ju w razie potrzeby polega na wasalach,
tote zracjonalizowali siy zbrojne pastwa. Odtd wojownicy stali si krlewskimi najemnikami.
Organizacja, wyposaenie i utrzymanie wojska wizay si ze znacznymi kosztami i powanie
obciay krlewski budet. Realizacj niepohamowanych ambicji wadcw ograniczay moliwoci
finansowe. Nie planowali ju podboju caego kraju. Zamierzali zagarn najwyej kilka miast lub
jak prowincj. Wiksze zdobycze byyby nierozsdne rwnie ze wzgldw politycznych.
Europejskie mocarstwa staray si nie dopuci do tego, eby ktrekolwiek z nich wyroso na potg
zagraajc ich wasnemu bezpieczestwu. Zbyt porywczy zdobywca musi si zawsze liczy z tym, e
ci, ktrzy obawiaj si jego potgi, zawi przeciw niemu koalicj.
Wskutek oddziaywania czynnikw wojskowych, finansowych i politycznych wojny w Europie
w cigu trzech stuleci poprzedzajcych rewolucj francusk miay charakter ograniczony. Bray
w nich udzia stosunkowo niewielkie armie, w ktrych suyli zawodowi onierze. Wojna nie
dotyczya cywilw, lecz wycznie wadcw. Mieszkacy nienawidzili wojny, bo powodowaa
straty i wizaa si z ciarami podatkw i kontrybucji. Uwaali si za ofiary wydarze, w ktrych
bezporednio nie brali udziau. Nawet armie, ktre uczestniczyy w dziaaniach wojennych,
przestrzegay neutralnoci cywilw. Walczono przeciw najwyszemu zwierzchnikowi si wroga,
a nie z jego bezbronnymi poddanymi. W wojnach, ktre toczyy si na kontynencie europejskim,
wasno cywilw traktowano jako nienaruszaln. W traktacie paryskim w 1856 roku prbowano

rozcign t zasad na wojny prowadzone na morzu. Najwybitniejsi myliciele coraz czciej


zastanawiali si nad moliwoci cakowitego wyeliminowania wojny.
Oceniajc warunki, jakie istniay w systemie wojen ograniczonych, filozofowie doszli do
wniosku, e wojny s bezsensowne. Zabija si i okalecza ludzi, niszczy dobytek i pustoszy cae
pastwa wycznie ze wzgldu na zachanno krlw i rzdzcych oligarchii. Spoeczestwa nie
maj adnych korzyci ze zwycistwa. Pojedynczy obywatel nie bogaci si wskutek tego, e jego
wadca powikszy obszar krlestwa, anektujc jak prowincj. Zwykym ludziom wojna si nie
opaca. Jedynym powodem konfliktu zbrojnego jest chciwo autokratw. Zastpienie despotycznej
wadzy krlewskiej rzdami przedstawicielskimi doprowadzi do cakowitego zniesienia wojny.
Demokracje s pokojowe. Jest im obojtne, czy ich suwerenno rozciga si na wikszym, czy
mniejszym terytorium W demokracji kwestie terytorialne bd rozstrzygane bez uprzedze i emocji.
Ich rozwizanie bdzie miao charakter pokojowy. Aby zapewni trway pokj, trzeba zdetronizowa
despotw. Oczywicie, nie da si tego zrobi pokojowo. Trzeba pokona armi krlewskich
najemnikw. Owa rewolucyjna wojna ludu przeciw tyranom bdzie ostatni wojn - wojn o to, by
na zawsze zaprzesta wojen.
Taka idea witaa ju rewolucyjnym przywdcom francuskim, kiedy odparszy armie Prus
i Austrii, podjli kampanie ofensywne. Oczywicie pod przywdztwem Napoleona natychmiast
przyjli najbardziej bezwzgldne metody nieograniczonej ekspansji i aneksji. Dopiero koalicja
wszystkich europejskich mocarstw pooya kres ich ambicjom Jednak idea trwaego pokoju wkrtce
si odrodzia. Stanowia jeden z gwnych elementw dziewitnastowiecznej myli liberalnej,
opracowanej w spjnej formie przez czsto dyskredytowane zasady szkoy manczesterskiej.
Owi brytyjscy liberaowie i ich przyjaciele z kontynentu byli na tyle przenikliwi, by rozumie,
e trwaego pokoju nie zapewni po prostu rzd sprawowany przez ludzi, lecz rzdy sprawowane
zgodnie z doktryn nieograniczonego leseferyzmu. Uwaali, e wolny handel, zarwno wewntrz
kraju, jak i z innymi pastwami, jest koniecznym warunkiem utrzymania pokoju. W takim wiecie
pozbawionym ogranicze w handlu i barier migracyjnych zabraknie bodcw do prowadzenia wojny
i podbojw. Owi myliciele, cakowicie przekonani o niepodwaalnej susznoci liberalnych idei,
porzucili koncepcj ostatniej wojny, ktra miaaby pooy kres wszelkim wojnom Wszystkie ludy
same z siebie zrozumiej dobrodziejstwa wolnego handlu i pokoju i powstrzymaj swoich despotw
bez jakiejkolwiek pomocy z zewntrz.
Wikszo historykw zupenie nie rozumie, jakie czynniki wpyny na to, e ograniczon
w ojn ancien regime zastpia nieograniczona wojna naszych czasw. Sdz oni, e zmiana
dokonaa si w wyniku przejcia od pastwa dynastycznego do pastwa narodowego, ktre byo
konsekwencj rewolucji francuskiej. Koncentruj si na zjawiskach drugorzdnych i myl skutki
z przyczynami. Zajmuj si skadem armii, zasadami strategii i taktyki, broni, rodkami transportu
oraz innymi szczegami dotyczcymi sztuki wojennej i administracji-. Wszystko to nie wyjania
jednak, dlaczego dzisiejsze pastwa wol agresj ni pokj.
Panuje cakowita zgodno co do tego, e wojna totalna jest skutkiem agresywnego
nacjonalizmu. Rozumowanie to ma jednak charakter bdnego koa. Agresywnym nacjonalizmem
nazywamy tak ideologi, ktra prowadzi do nowoczesnej wojny totalnej. Agresywny nacjonalizm
jest nieuchronnym nastpstwem polityki interwencjonizmu i pastwowego planowania. Leseferyzm
eliminuje przyczyny midzynarodowych konfliktw, natomiast socjalizm i ingerencja rzdu
w gospodark wywouj konflikty, ktrych nie da si rozwiza pokojowo. W systemie wolnego

handlu i swobody migracji wielko pastwa nie ma dla jednostki znaczenia, podczas gdy w systemie
opartym na protekcjonistycznych zasadach nacjonalizmu gospodarczego niemal wszyscy interesuj
si zagadnieniami terytorialnymi. Poszerzenie terytorium znajdujcego si pod zwierzchnictwem
rzdu danego kraju skutkuje popraw warunkw materialnych jego mieszkacw lub przynajmniej
zniesieniem przeszkd w rozwoju, ktre naoy obcy rzd. Przeksztacenie wojny ograniczonej
w wojn totaln byo wynikiem zastpienia pastwa leseferystycznego pastwem dobrobytu, a nie
udoskonaleniem sztuki wojennej.
Gdyby Napoleon I osign swj cel, to Cesarstwo Francuskie miaoby obszar znacznie
przekraczajcy granice z 1815 roku. Hiszpani i Neapolem rzdziliby krlowie z dynastii BonaparteMurat, a nie krlowie z francuskiej linii Burbonw. Paac w Kassel zajmowaby jeden z francuskich
playboyw zamiast dostojnych elektorw z dynastii heskiej. Wszystko to nie zwikszyoby
pomylnoci obywateli Francji. Podobnie jak obywatele Prus nie zyskali nic na tym, e ich krl
w 1866 roku wyrzuci swoich hanowerskich kuzynw z linii Hesja-Kassel i Nassau z ich
luksusowych rezydencji. Gdyby jednak Hitler zrealizowa swoje plany, to Niemcy mogliby
oczekiwa poprawy poziomu ycia. Byli przekonani, e zagada Francuzw, Polakw i Czechw
przyczyni si do wzbogacenia ich wasnego narodu. Walka o powikszenie Lebensraum bya ich
wojn.
W systemie leseferystycznym pokojowe wspycie wielu niepodlegych narodw jest moliwe.
Nie jest za ono moliwe w warunkach, w ktrych rzd kieruje gospodark. Prezydent Wilson
popeni tragiczny bd, lekcewac t istotn prawd. Wspczesna wojna totalna nie ma nic
wsplnego z ograniczon wojn dynastii w przeszoci. Jest to wojna przeciw barierom w handlu
i migracji, wojna pastw wzgldnie przeludnionych z pastwami stosunkowo sabo zaludnionymi.
Jest to wojna o zniesienie tych instytucji, ktre uniemoliwiaj pojawienie si tendencji do
zrwnania pac na caym wiecie. Jest to wojna rolnikw uprawiajcych nieurodzajn ziemi
prowadzona przeciw rzdom, ktre zabraniaj im dostpu do znacznie yniejszej ziemi lecej
odogiem Jest to zatem wojna tych pracownikw i rolnikw, ktrzy uwaaj si za pozbawionych
przywilejw biedakw, przeciw tym pracownikom i rolnikom, ktrych uwaaj za
uprzywilejowanych bogaczy.
Uwiadomienie sobie tej prawdy nie jest rwnoznaczne z uznaniem, e zwyciskie wojny
rzeczywicie doprowadziyby do usunicia za, na ktre skar si agresorzy. Te konflikty ywotnych
interesw mona wyeliminowa jedynie przez cakowite i bezwarunkowe zastpienie koncepcji
rzekomo nierozwizywalnych antagonizmw wystpujcych midzy rnymi grupami spoecznymi,
politycznymi, religijnymi i jzykowymi filozofi wzajemnej wsppracy.
Daremne jest pokadanie nadziei w traktatach, konferencjach i biurokratycznych instytucjach,
takich jak Liga Narodw czy Organizacja Narodw Zjednoczonych. Delegaci, urzdnicy i eksperci
niewiele zdziaaj, zwalczajc ideologie. Ducha podboju nie mona stamsi za pomoc biurokracji.
Niezbdne s radykalne zmiany w ideologii i polityce gospodarczej.

2. Wojna i gospodarka rynkowa


Socjalici i interwencjonici utrzymuj, e gospodarka rynkowa jest w najlepszym razie
systemem, ktry mona tolerowa w okresie pokoju. Nie mona sobie jednak pozwoli na taki system
w czasie wojny. Zagraaby on ywotnym interesom narodu, dajc korzyci wycznie samolubnym

kapitalistom i przedsibiorcom W trakcie wojny, a zwaszcza nowoczesnej wojny totalnej, kontrola


rzdu nad gospodark jest absolutnie konieczna.
Mao kto mia odwag zakwestionowa ten dogmat. W czasie obu wojen wiatowych suy on
za wygodny pretekst do niezliczonych aktw ingerencji pastwa w gospodark, co wiele pastw
doprowadzio stopniowo do penego socjalizmu wojennego. Kiedy konflikty wygasy, ukuto nowe
haso. Mwiono, e okres przejcia od wojny do pokoju, czyli rekonwersja, wymaga wikszej
kontroli rzdu ni czas wojny. A poza tym po co wraca do systemu spoecznego, ktry moe
funkcjonowa co najwyej w przerwach midzy wojnami? Najlepiej byoby dla bezpieczestwa stale
utrzymywa kontrol rzdu nad gospodark.
O tym, jak bdne jest to rozumowanie, mona si przekona, analizujc problemy, ktrym
stawiy czoo Stany Zjednoczone w czasie II wojny wiatowej.
Aby wygra wojn. Stany Zjednoczone musiay radykalnie zmieni ca dziaalno
produkcyjn. Naleao wyeliminowa konsumpcj cywiln, ktra nie miaa charakteru absolutnie
koniecznego. Fabryki i gospodarstwa rolne miay wytwarza tylko niezbdn ilo dbr na potrzeby
niezwizane z wojn. Poza tym miay si skoncentrowa wycznie na produkcji zwizanej
z zaopatrzeniem si zbrojnych.
Realizacja tego programu nie wymagaa wprowadzenia pastwowej kontroli i ustanowienia
priorytetw. Gdyby rzd zdoby wszystkie fundusze niezbdne do prowadzenia wojny przez
opodatkowanie obywateli i zacignicie u nich poyczek, to wszyscy byliby zmuszeni do
drastycznego ograniczenia konsumpcji. Przedsibiorcy i rolnicy zajliby si produkcj dla rzdu,
poniewa zmalaaby sprzeda dbr prywatnym obywatelom Rzd, ktry dysponowaby znacznymi
rodkami z podatkw i poyczek od obywateli, staby si najwikszym klientem na rynku i mgby
nabywa wszystko, co uznaby za potrzebne. Nie zmienioby stanu rzeczy nawet to, e rzd
finansowaby znaczn cz wydatkw wojennych przez zwikszenie iloci pienidza w obrocie
i zacignicie poyczek w bankach komercyjnych. Oczywicie, inflacja musi wywoa rynkow
tendencj do wzrostu cen wszystkich dbr i usug. Rzd musiaby paci wysze ceny nominalne.
Mimo to byby nadal zawsze wypacalnym klientem na rynku. Mgby przebi ceny oferowane przez
obywateli, ktrzy nie mieliby prawa produkowa potrzebnych im pienidzy i jednoczenie musieliby
paci olbrzymie podatki.
Tymczasem rzd celowo obra polityk, ktra uniemoliwiaa mu dziaanie oparte na
funkcjonowaniu nieskrpowanego rynku. Wybra kontrol cen i zakaz podnoszenia cen towarw.
Ponadto ociga si z podnoszeniem podatkw od dochodw, ktre rosy wskutek inflacji. Uleg
daniu zwizkw zawodowych, by utrzyma tak realn pac netto, ktra pozwoliaby robotnikom
y na co najmniej takim poziomie jak przed wojn. I rzeczywicie najliczniejsza klasa spoeczna
w kraju, klasa, ktra w okresie pokoju miaa najwikszy udzia w konsumpcji, miaa tyle pienidzy,
e jej zdolno nabywania i konsumowania bya wiksza ni w czasie pokoju. Pracownicy - a do
pewnego stopnia rwnie farmerzy i waciciele fabryk produkujcych na potrzeby rzdu - mogliby
przeszkodzi w deniu rzdu do przestawienia przemysu na produkcj wojenn. Doprowadziliby
do zwikszenia, a nie zmniejszenia produkcji tych dbr, ktre uwaa si w czasie wojny za zbdny
luksus. Z tego powodu rzd by zmuszony wprowadzi system priorytetw i reglamentacji.
Nieskuteczno metod finansowania wydatkw wojennych spowodowaa, e kontrola rzdu nad
gospodark staa si konieczna. Gdyby nie wywoano inflacji i zmniejszono za pomoc
opodatkowania dochody (opodatkowawszy) wszystkich obywateli, a nie tylko tych, ktrzy osigali

wysze dochody, do czci tego, co otrzymywali w czasie pokoju, kontrola ta byaby zbyteczna.
Przyjcie doktryny, wedle ktrej realny dochd pracownikw musi by w czasie wojny nawet
wyszy od dochodu w okresie pokoju, sprawiao, e kontrola ta staa si nieodzowna.
Dobra niezbdne amerykaskim siom zbrojnym do zwycistwa i rodki materialne suce
zaopatrzeniu sojusznikw mogy powsta dziki wysikowi prywatnej przedsibiorczoci, a nie
w nastpstwie nakazw rzdu i papierkowej roboty rzeszy ludzi opacanych przez pastwo.
Ekonomista nie wyciga z tych faktw historycznych adnych wnioskw. Warto jednak je przywoa,
poniewa interwencjonici wmawiaj nam, e dekret zakazujcy wykorzystania stali do budowy
domw mieszkalnych automatycznie skutkuje produkcj samolotw i okrtw wojennych.
rdem zyskw jest dostosowanie dziaa produkcyjnych do zmian popytu konsumentw. Im
wiksza jest rozbieno midzy poprzednim stanem dziaa produkcyjnych a stanem zgodnym
z now struktur popytu, tym wicej dziaa trzeba dostosowywa i tym wiksze s zyski tych, ktrzy
poradzili sobie z tym najlepiej. Naga zmiana warunkw z pokojowych na wojenne rewolucjonizuje
struktur rynku, powodujc, e konieczne jest jego radykalne przestrojenie, co wielu ludziom stwarza
moliwo osignicia duych zyskw. Planici i interwencjonici uwaaj, e takie zyski to skandal.
Sdz, e podstawowym obowizkiem rzdu w czasie wojny jest nie dopuci do pojawienia si
nowych milionerw. Wedug nich niesprawiedliwe byoby tolerowanie tego, e jedni si bogac,
podczas gdy inni gin bd odnosz rany.
W wojnie nie ma nic sprawiedliwego. Niesprawiedliwe jest to, e Bg wspiera liczniejsze
zastpy, a wojska lepiej wyposaone pokonuj gorzej uzbrojonych wrogw. Niesprawiedliwe jest to,
e nieznani onierze powicaj ycie na froncie, podczas gdy ich dowdcw ulokowanych
w wygodnych kwaterach wiele kilometrw za lini okopw okryje chwaa i zyskaj saw.
Niesprawiedliwe jest to, e John pada od kuli wroga, Mark zostaje inwalid na reszt ycia, a Paul
wraca do domu cay i zdrowy, po czym korzysta ze wszystkich przywilejw nalenych weteranom
Mona uzna za niesprawiedliwe to, e wojna zwiksza zyski tych przedsibiorcw, ktrzy
dostarczaj najlepsze wyposaenie siom zbrojnym Byoby jednak gupot zaprzecza, e system
oparty na zysku produkuje najlepsz bro. To nie socjalistyczna Rosja pomagaa kapitalistycznej
Ameryce na zasadach lend-lease. Rosjanie sromotnie przegrywali, zanim na Niemcy spady
amerykaskie bomby, a rosyjskie wojska otrzymay bro wyprodukowan przez wielkie firmy
amerykaskie. W czasie wojny najwaniejsz rzecz nie jest niedopuszczenie do tego, eby kto
osiga due zyski, lecz zapewnienie onierzom i marynarzom jak najlepszego wyposaenia.
Najwikszymi wrogami narodu s podli demagodzy, ktrych zawi bierze gr nad ywotnymi
interesami wasnego narodu.
Oczywicie, na dusz met wojna i utrzymanie gospodarki rynkowej s nie do pogodzenia.
Kapitalizm to w istocie system dla narodw pokojowych. Nie oznacza to jednak, e kraj, ktry musi
odeprze obcych agresorw, powinien zastpi prywatn przedsibiorczo gospodark
kontrolowan przez rzd. Postpujc w ten sposb, pozbawiby si najefektywniejszych rodkw
obrony. aden kraj socjalistyczny nie pokona nigdy kapitalistycznego. Mimo e w Niemczech
panowa tak wychwalany socjalizm wojenny, pastwo to przegrao obie wojny wiatowe.
Sprzeczno midzy wojn a kapitalizmem oznacza w istocie niemono pogodzenia wojny
z cywilizacj. Jeli wydajno kapitalizmu zostaje wykorzystana przez rzdy w celu produkcji
narzdzi zniszczenia, to pomysowo prywatnych przedsibiorcw pozwoli wytworzy takie rodzaje
broni, ktre bd zdolne zniszczy wszystko. Wojna i kapitalizm nie dadz si pogodzi wanie
r

z powodu niedocignionej efektywnoci kapitalistycznej metody produkcji.


Gospodarka rynkowa, podlegajca suwerennemu zwierzchnictwu indywidualnych konsumentw,
wytwarza produkty, dziki ktrym ycie jednostki jest wygodniejsze. Zaspokaja potrzeb wikszego
komfortu jednostki, co z punktu widzenia gosicieli przemocy byo godne potpienia. Czcili oni
bohatera, niszczyciela przynoszcego mier, pogardzajc burujem z jego mentalnoci
domokrcy (Sombart). Dzi ludzko zbiera owoce, ktre wyrosy z nasion zasadzonych przez tych
ludzi.

3. Wojna i autarkia
Jeli osoba samowystarczalna ekonomicznie podejmie walk przeciwko komu, kto jest rwnie
samowystarczalny, nie wywoa to specyficznych problemw gospodarki wojennej. Jeli jednak
krawiec prowadzi wojn przeciw piekarzowi, to bdzie musia piec chleb na wasne potrzeby. Jeli
tego nie zrobi, to popadnie w trudnoci wczeniej ni jego przeciwnik piekarz. Piekarz moe czeka
na nowy garnitur duej ni krawiec na wiey chleb. Ekonomiczny problem prowadzenia wojny
wyglda wic inaczej z punktu widzenia piekarza ni krawca.
Rozwj midzynarodowego podziau pracy opiera si na zaoeniu, e nie bdzie ju wicej
wojen. W filozofii szkoy manczesterskiej wolny handel i pokj stanowiy elementy wzajemnie si
warunkujce. Ludzie interesu, ktrzy przyczynili si do umidzynarodowienia handlu, nie rozwaali
moliwoci wybuchu kolejnej wojny.
Z kolei sztaby generalne i adepci sztuki wojennej nie zauwaali zmian, ktre pociga za sob
rozwj midzynarodowego podziau pracy. Jedna z metod badania zjawiska wojny polega na analizie
dowiadcze wyniesionych z wojen prowadzonych w przeszoci i wyprowadzaniu z nich oglnych
regu. Nawet najbardziej szczegowa analiza kampanii Turennea czy Napoleona I nie pozwala
stwierdzi istnienia problemu, ktry nie mg si pojawi w epoce, kiedy nie byo waciwie
midzynarodowego podziau pracy.
Europejscy eksperci wojskowi zlekcewayli badania nad wojn secesyjn. Eiwaali, e nie ma
w niej nic pouczajcego. Bray w niej udzia nieregularne oddziay, ktrymi dowodzili
nieprofesjonalici. Cywile, tacy jak Lincoln, ingerowali w decyzje dotyczce dziaa wojennych.
Wydawao si, e na takim przykadzie niewiele mona si nauczy. Tymczasem w trakcie wojny
secesyjnej po raz pierwszy decydujc rol odegray zagadnienia midzyregionalnego podziau
pracy. Poudnie byo na og rolnicze; przemys przetwrczy prawie tam nie istnia. Konfederaci byli
uzalenieni od dostaw z Europy. Marynarka wojenna Unii bya wystarczajco silna, by zablokowa
ich wybrzee, tote wkrtce Poudnie zaczo odczuwa brak niezbdnego wyposaenia.
W takiej samej sytuacji znaleli si Niemcy podczas obu wojen wiatowych. Byli uzalenieni od
dostaw ywnoci i surowcw drog morsk. Nie mogli jednak przeama blokady brytyjskiej.
O wyniku obu wojen zdecydoway bitwy na Atlantyku. Niemcy przegrali, bo nie udao im si odci
Wysp Brytyjskich od rynku wiatowego ani zorganizowa drog morsk dostaw na wasne potrzeby.
Problem strategiczny by wynikiem uwarunkowa, jakie stwarza midzynarodowy podzia pracy.
Niemieccy podegacze wojenni opowiadali si za polityk, ktra zgodnie z ich koncepcj
zapewniaby Niemcom moliwo prowadzenia wojny pomimo ich trudnoci w handlu zagranicznym
rodkiem zaradczym mia by Ersatz, substytut.
Substytut to dobro, ktre jest gorsze bd drosze od waciwego dobra, ktre ma zastpi, albo

gorsze i zarazem drosze od niego. Gdy dziki technice uda si wyprodukowa lub odkry co
lepszego bd taszego od rzeczy dotychczas uywanej, to nowy produkt jest wynalazkiem
technicznym Stanowi ulepszenie, a nie erzac. Istotn cech erzacu - w znaczeniu, ktrego uywa si
w teorii gospodarczo-woj skowej - jest jego gorsza jako lub wysza cena bd i jedno, i drugie-.
Wehrwirtschaftslehre, niemiecka doktryna ekonomii wojny, utrzymuje, e w sprawach
dotyczcych wojny nie ma znaczenia ani koszt produkcji, ani jako produktu. Przedsibiorcy dcy
do zysku uwzgldniaj koszty produkcji i jako produktw, ale bohaterski duch wyszej rasy nie
zwaa na te przejawy mentalnoci chciwca. Liczy si wycznie gotowo bojowa. Pastwo
wojownicze musi dy do samowystarczalnoci, by mc si uniezaleni od handlu zagranicznego.
Musi wspiera produkcj substytutw, nie przejmujc si opiniami czcicieli mamony. Nie moe si
obej bez kontroli rzdu nad produkcj, gdy egoizm obywateli udaremniby plany przywdcy.
Nawet w okresie pokoju gwnodowodzcy musi mie wadz dyktatorsk w sferze gospodarki.
Obydwa twierdzenia doktryny erzacu s bdne.
Po pierwsze, nie jest prawd, e jako i przydatno substytutu nie maj znaczenia. Jeli pole
si do walki onierzy le odywionych i wyposaonych w bro z gorszego surowca, to szanse
zwycistwa zmalej. Ich dziaania bd mniej skuteczne i ponios wiksze straty. wiadomo
gorszego stanu technicznego armii zaciy na ich psychice. Erzac podkopuje si materialn i morale
wojska.
Rwnie bdne jest twierdzenie, e nieistotne s wysze koszty produkcji substytutw. Wysze
koszty produkcji wi si z wikszymi nakadami pracy i materialnych czynnikw produkcji, jakie
trzeba ponie, by osign ten sam efekt, ktry przeciwnik osiga niszym kosztem, wytwarzajc
odpowiedni produkt. Jest to rwnoznaczne z marnotrawstwem rzadkich czynnikw produkcji zarwno materialnych, jak i siy roboczej. Takie marnotrawstwo w okresie pokoju powoduje
obnienie poziomu ycia, w warunkach wojny za zmniejszenie poday dbr niezbdnych do
prowadzenia dziaa wojennych. Bez wielkiej przesady mona powiedzie, e dzisiejszy stan wiedzy
technicznej pozwala na wyprodukowanie dowolnej rzeczy z dowolnych surowcw. Istotne jest
jednak, eby spord mnstwa moliwych metod wybra te, ktre pozwalaj na wytworzenie
najwikszego produktu przypadajcego na jednostk nakadw. Jakiekolwiek odstpstwo od tej
zasady obraca si przeciw temu, kto j amie. Konsekwencje takiego odstpstwa s rwnie
niekorzystne w czasie wojny, jak i w czasie pokoju
W kraju takim jak Stany Zjednoczone, ktre tylko w niewielkim stopniu s uzalenione od
importu surowcw z zagranicy, moliwe byo zwikszenie gotowoci wojennej przez uruchomienie
produkcji substytutw, na przykad gumy syntetycznej. Niekorzystne skutki takiej decyzji bd
niewielkie, gdy porwna si je z korzyciami. Jednak pastwo takie jak Niemcy popeniao powany
bd, zakadajc, e moe odnie zwycistwo, jeli bdzie produkowa syntetyczn benzyn,
syntetyczn gum, erzac tekstyliw i erzac tuszczy. W obu wojnach Niemcy wystpoway w roli
krawca walczcego z piekarzem, ktry zaopatruje go w chleb. Mimo caej swej brutalnoci nazici
nie byli w stanie tego zmieni.
r

4. Bezsens wojny
Czowiek rni si od zwierzt tym, e dostrzega korzyci kooperacji w systemie podziau
pracy. Powciga wrodzony instynkt agresji, by wsppracowa z innymi ludmi. Im bardziej chce

poprawi swj dobrobyt materialny, tym bardziej musi rozwin system podziau pracy.
W konsekwencji coraz bardziej ogranicza sfer zagadnie, w ktrej ucieka si do dziaa wojennych.
Powstanie midzynarodowego podziau pracy wymaga cakowitego wyrzeczenia si wojny. Taka jest
istota filozofii szkoy manczesterskiej.
Jest to oczywicie filozofia sprzeczna ze statolatri. Wedug niej zadaniem pastwa, czyli
spoecznego aparatu ucisku, jest ochrona sprawnego dziaania gospodarki rynkowej przed
gwatownymi atakami jednostek aspoecznych i grup przestpczych. Jego funkcja jest niezbdna
i poyteczna, ale ma charakter wycznie pomocniczy. Nie ma powodu, by mitologizowa policyjn
wadz, przypisujc jej wszechpotg i wszechwiedz. Wadza ta nie moe w cudowny sposb
uniewani rzadkoci czynnikw produkcji ani spowodowa, e ludzie stan si bogatsi, nie jest
w stanie zwikszy produktywnoci pracy. Moe jedynie uniemoliwi przestpcom niweczenie
wysikw tych, ktrzy d do poprawy dobrobytu materialnego.
Filozofia liberalna Benthama i Bastiata nie doprowadzia jeszcze do cakowitego zniesienia
ogranicze w handlu i wyeliminowania ingerencji rzdu w gospodark, kiedy do gosu dosza
faszywa teologia boskiego pastwa. Prby poprawienia sytuacji pracownikw i drobnych rolnikw
za pomoc rzdowych nakazw wymusiy coraz wiksze rozlunianie powiza gospodarki
wewntrznej danego kraju z gospodark innych pastw. Nacjonalizm gospodarczy, konieczne
dopenienie wewntrznego interwencjonizmu, narusza interesy innych spoeczestw, wywoujc
midzynarodowe konflikty. Podsuwa myl, by skorygowa ten niezadowalajcy stan rzeczy za
pomoc wojny. Dlaczego potniejsze pastwo miaoby tolerowa wyzwanie rzucone mu przez
sabsze pastwo? Czy nie jest przejawem bezczelnoci to, e maa Laputania narusza interesy
obywateli wielkiej Rurytanii, nakadajc ca, stosujc utrudnienia w migracji, kontrol walutow,
ograniczenia ilociowe w handlu, praktykujc wywaszczenie rurytaskich inwestycji w Laputanii?
Czy Rurytania nie jest w stanie bez trudu zmiady wtych si zbrojnych Laputanii?
Tak ideologi kierowali si niemieccy, woscy i japoscy podegacze wojenni. Trzeba
przyzna, e z punktu widzenia nowej, nieortodoksyjnej nauki rozumowali logicznie.
Interwencjonizm skutkuje nacjonalizmem gospodarczym, a ten z kolei wywouje nastroje wojenne.
Skoro uniemoliwiono ludziom i towarom przekraczanie granic, to dlaczego armie nie miayby
utorowa im drogi?
Od dnia, w ktrym w 1911 roku Wochy najechay Turcj, wojna toczya si nieustannie.
Niemal bez przerwy gdzie na wiecie trwaa wymiana ognia. Traktaty pokojowe, ktre zawierano,
byy w istocie umowami o zawieszeniu broni. Ponadto dotyczyy jedynie wojsk najwikszych
mocarstw. Niektre mniejsze kraje nadal walczyy. Trway te rwnie wyniszczajce wojny domowe
i rewolucje.
Jake daleko odeszlimy od regu midzynarodowego prawa wypracowanych w czasach wojny
ograniczonej! Nowoczesna wojna nie zna litoci, nie oszczdza ciarnych kobiet ani dzieci. Nie
czyni wyjtkw w dziele zabijania i niszczenia. Nie respektuje praw pastw neutralnych. Miliony
ludzi gin, dostaj si do niewoli lub s wysiedlane z miejsc, w ktrych ich przodkowie mieszkali
setki lat. Nikt nie potrafi przewidzie, jaki bdzie nastpny rozdzia tej niekoczcej si bitwy.
Ma to niewiele wsplnego z bomb atomow. rdem za nie jest skonstruowanie nowej,
straszniejszej broni, lecz duch podboju. Prawdopodobnie naukowcy wynajd jakie metody obrony
przed bomb atomow. To jednak nie zmieni istoty rzeczy, lecz jedynie odsunie na pewien czas
proces cakowitego zniszczenia cywilizacji.

Wspczesna cywilizacja to produkt filozofii leseferyzmu. Takiej cywilizacji nie da si


utrzyma, stosujc si do zasady wszechpotgi rzdu. Statolatria zawdzicza wiele teoriom Hegla.
Mona jednak przemilcze liczne niewybaczalne bdy Hegla, gdy to on sformuowa okrelenie
bezsilno zwycistwa {die Ohnmacht des Sieges)-. Ustanowienie trwaego pokoju nie wystarczy
do odparcia agresorw. Konieczne jest odrzucenie ideologii, ktra prowadzi do wojny.
- Najlepszym przykadem takiego tradycyjnego ujcia jest ksika Makers o f Modern Strategy, Military Thought from Machiavelli
to Hitler, red. E. M. Earle, Princeton University Press 1944; zob. zwl. cz opracowan przez Roberta Palmera, s. 49-53.
2
- W tym sensie erzacem bya rwnie pszenica produkowana na terytorium Rzeszy pod ochron cel importowych. Produkowano j
kosztem wyszych nakadw ni w innych krajach. Erzac jest pojciem katalaktycznym i nie moe by definiowane w odniesieniu do
technicznych lub fizycznych waciwoci danego artykuu.
3
.
. .
- Zob. Georg Wilhelm Friedrich Hegel, Wykady z filozofii dziejw, tum Janusz Grabowski, Adam Landman, Warszawa 1958, t. 1, s.
350.

XXXV. ZASADA DOBROBYTU PRZECIW ZASADZIE RYNKU


1. Argumenty przeciw gospodarce rynkowej
Zarzuty rnych szk Sozialpolitik wobec gospodarki rynkowej opieraj si na bardzo wtych
podstawach ekonomicznych Powtarza si w nich wci te same bdy, ktre ekonomici ju dawno
obnayli. Krytykujcy gospodark rynkow obwiniaj j za konsekwencje antykapitalistycznej
polityki, goszc jednoczenie, e jest to polityka zbawienna. Wedug nich za nieuchronne poraki
i nieskuteczno interwencjonizmu odpowiada gospodarka rynkowa.
Owi propagandyci musz ostatecznie przyzna, e gospodarka rynkowa mimo wszystko nie jest
a tak za, jak j odmalowuj ich nieortodoksyjne doktryny. Dostarcza dbr. Dziki niej z kadym
dniem produktw jest coraz wicej, a ich jako jest coraz lepsza. Przyniosa bezprecedensowe
bogactwo. Jednak wedug zwolennika interwencjonizmu gospodarka ta jest wadliwa ze
spoecznego punktu widzenia. Nie wyplenia ubstwa i ndzy. Jest systemem, ktry kosztem
olbrzymiej wikszoci ludzi daje przywileje mniejszoci, wyszej klasie bogaczy. Jest to system
niesprawiedliwy. Zasad zysku trzeba zastpi zasad dobrobytu.
Dla jasnoci wywodu moemy prbowa zinterpretowa pojcie dobrobytu tak, e
najprawdopodobniej bdzie moga zaakceptowa je ogromna wikszo ludzi niebdcych ascetami.
Im lepsza bdzie nasza interpretacja, tym mniej znaczenia i treci zostanie w idei dobrobytu.
Przeksztaci si ona w niewyrane echo podstawowej kategorii ludzkiego dziaania, jak jest
potrzeba moliwie najskuteczniejszego usunicia niewygody. Powszechnie uwaa si, e
uatwieniem, a nawet niezbdnym warunkiem osignicia tego celu jest spoeczny podzia pracy,
wspdziaanie ludzi w systemie wizi spoecznych. Czowiek spoeczny w odrnieniu od
samowystarczalnego musi koniecznie zagodzi swoj pierwotn biologiczn obojtno na dobrobyt
osb spoza najbliszej rodziny. Musi dostosowa swoje postpowanie do wymaga wsppracy
spoecznej i traktowa sukces innych jako niezbdny warunek wasnego sukcesu. Z tego punktu
widzenia cel spoecznej wsppracy mona zdefiniowa jako realizacj moliwie najwikszego
szczcia jak najwikszej liczby osb. Chyba nikt nie zakwestionuje tej definicji najbardziej
podanego stanu rzeczy i nie bdzie utrzymywa, e nie jest czym dobrym, by jak najwiksza liczba
ludzi bya moliwie jak najszczliwsza. Wszystkie ataki przeciw sformuowaniu Benthama
koncentroway si na niejednoznacznoci i nieporozumieniach zwizanych z pojciem szczcia. Nie
podwaay jednak postulatu, e dobro, niezalenie od tego, jak rozumiane, powinno by udziaem jak
najwikszej liczby ludzi.
Jednakowo jeli tak zinterpretujemy dobrobyt, pozbawimy to pojcie jakiegokolwiek
specyficznego znaczenia i bdziemy mogli posuy si nim do uzasadnienia kadego rodzaju
organizacji spoeczestwa. Jak wiadomo, niektrzy obrocy niewolnictwa Murzynw utrzymywali,
e niewolnictwo jest najlepszym sposobem ich uszczliwienia, a jeszcze dzi wielu biaych
z Poudnia USA jest szczerze przekonanych, i cisa segregacja rasowa daje czarnym nie mniejsze
korzyci od tych, jakie rzekomo czerpi z niej biali. Podstawowa teza rasizmu Gobineau i nazistw
gosi, e dominacja wyszych ras jest zbawienna nawet dla istotnych interesw ras niszych Tak
pojemna zasada moe pomieci wszelkie, rwnie sprzeczne ze sob doktryny, tote jest
bezuyteczna.
W ustach propagandystw pojcie dobrobytu ma okrelone znaczenie. Celowo posuguj si oni

okreleniem, ktrego powszechne rozumienie nie budzi sprzeciwu. aden przyzwoity czowiek nie
zechce kwestionowa denia do dobrobytu. Przypisujc sobie wyczne prawo do nazywania
swojego programu programem zapewnienia dobrobytu, owi propagandyci chc odnie zwycistwo
za pomoc taniego chwytu logicznego. Pragn zagwarantowa swoim ideom odporno na krytyk,
posugujc si pojciami, ktre u wszystkich wywouj pozytywne skojarzenia. Jeeli kto oponuje
przeciw nim, musi by okropnym ajdakiem, ktry kieruje si wycznie egoistycznymi interesami
kosztem wikszoci dobrych ludzi.
Problem zachodniej cywilizacji polega wanie na tym, e wane osobistoci mog posugiwa
si takimi sylogistycznymi sztuczkami, nie napotykajc stanowczego sprzeciwu. Mona to wyjani
tylko na dwa sposoby. Albo owi samozwaczy ekonomici dobrobytu nie s wiadomi logicznej
niedopuszczalnoci ich rozumowania, albo celowo wybrali ten sposb argumentacji, by ukry swoje
bdy za konstrukcj, ktra z miejsca ma rozbroi adwersarzy. W obydwu przypadkach ich
postpowanie jest godne potpienia.
Nie ma potrzeby dodawa niczego do rozwaa z poprzednich rozdziaw dotyczcych skutkw
wszelkich odmian interwencjonizmu. Opase dziea zwolennikw ekonomii dobrobytu nie zawieraj
adnych argumentw, ktre podwaayby nasze wnioski. Pozostao nam jedynie zbadanie krytycznej
czci dziea gosicieli dobrobytu, a mianowicie ich zarzutw wobec gospodarki rynkowej.
Caa namitna argumentacja szkoy dobrobytu sprowadza si ostatecznie do trzech punktw.
Kapitalizm jest wedug nich zy, poniewa istnieje w nim ubstwo, nierwno dochodw
i bogactwa oraz brak poczucia bezpieczestwa.

2. Ubstwo
Moemy sobie wyobrazi spoeczestwo rolnikw, w ktrym kady uprawia pole wystarczajco
due, by zapewni sobie i swojej rodzinie niezbdne rodki do ycia. Moemy zaoy, e w takim
spoeczestwie s rwnie specjalici - rzemielnicy, na przykad kowale, a take przedstawiciele
wolnych zawodw, na przykad lekarze. Moemy nawet przyj, e niektrzy nie maj wasnego
gospodarstwa, lecz pracuj u innych. Pracodawca paci im wynagrodzenie za ich pomoc i opiekuje
si nimi, kiedy choroba lub podeszy wiek uniemoliwiaj im prac.
Takie wyobraenie idealnego spoeczestwa stanowio podoe wielu utopijnych planw.
Zrealizowano je w oglnych zarysach w rnych wsplnotach, ktre przetrway pewien czas.
Najblisza ideau bya prawdopodobnie wsplnota, ktr ustanowili ojcowie jezuici na terenach
dzisiejszego Paragwaju. Nie ma jednak potrzeby analizowa zalet takiego systemu organizacji
spoeczestwa. Historia pokazaa jego nietrwao. By on zbyt ciasny na potrzeby takiej liczby ludzi,
jaka zamieszkuje dzi ziemi.
Sabo takiego spoeczestwa bierze si std, e wzrost liczby jego czonkw musi prowadzi
do ich coraz wikszego ubstwa. Jeli majtek zmarego rolnika dziel midzy siebie jego dzieci, to
po jakim czasie gospodarstwa staj si tak mae, e nie wystarczaj do utrzymania rodziny. Cho
wszyscy s wacicielami ziemi, jednak cierpi skrajn bied. Smutnym przykadem ndzy rolnikw
uprawiajcych mae poletka mog by warunki, ktre panoway na duych obszarach Chin. Innym
moliwym skutkiem takiego systemu jest powstanie olbrzymiej masy bezrolnych proletariuszy. Wtedy
pozbawionych ziemi biedakw dzieli od szczliwych rolnikw przepa. Stanowi klas pariasw,
ktrzy samym swoim istnieniem stwarzaj nierozwizywalny problem spoeczny. Bezskutecznie

poszukuj rodkw utrzymania. Spoeczestwo nie ma im nic do zaoferowania. S skazani na ndz.


Kiedy w epoce poprzedzajcej powstanie nowoczesnego kapitalizmu politycy, filozofowie
i prawnicy mwili o ubogich i problemie biedy, mieli na myli tych zbdnych nieszcznikw.
Leseferyzm i jego skutek, jakim by industrializm, zamieni zdolnych do pracy biedakw
w pracownikw najemnych. W spoeczestwie rynkowym jedni maj wysze dochody, drudzy nisze,
ale nie ma w nim osb, ktre byyby zdolne do pracy i nie mogy znale staego zajcia, wskutek
braku dla nich miejsca w spoecznym systemie produkcji. Jednak liberalizm i kapitalizm nawet
w okresie swojego rozkwitu ogranicza si do stosunkowo niewielkich obszarw Europy Zachodniej
i rodkowej, Ameryki Pnocnej i Australii. Do tej pory setki milionw mieszkacw reszty wiata
wegetuj na granicy mierci godowej. S biedni lub ubodzy w dawniej uywanym znaczeniu tego
sowa, zbdni i nadmiarowi, stanowi ciar dla samych siebie i potencjalne zagroenie mniejszoci
spoeczestwa, wspobywateli, ktrym bardziej si poszczcio.
Ubstwo tych cierpicych mas ludzkich - najczciej kolorowych - nie jest skutkiem
kapitalizmu, lecz braku kapitalizmu. Gdyby nie zwycistwo leseferyzmu, los narodw Europy
Zachodniej byby jeszcze gorszy ni los kulisw. Problem Azji polega na tym, e zainwestowany
kapita przypadajcy na jednego mieszkaca jest niezmiernie may w porwnaniu z wyposaeniem
kapitaowym na Zachodzie. Panujca tam ideologia i system spoeczny, ktry jest jej konsekwencj,
hamuj rozwj przedsibiorczoci opartej na deniu do zysku. Krajowa akumulacja kapitau jest
bardzo maa i jednoczenie panuje jawna wrogo wobec zagranicznych inwestorw. W wielu
krajach tego kontynentu wzrost liczby ludnoci przekracza nawet wzrost dostpnego kapitau.
Zrzucanie odpowiedzialnoci za ubstwo byych kraj w kolonialnych na mocarstwa europejskie
jest bezpodstawne. Inwestujc kapita, obcy wadcy zrobili wszystko, co mogli, by wzrs dobrobyt
materialny. Biali nie s winni temu, e mieszkacy Wschodu nie chc porzuci swoich tradycyjnych
przekona i czuj odraz do kapitalizmu jako obcej ideologii.
W tej mierze, w jakiej istnieje nieskrpowany kapitalizm, nie ma ju problemu ubstwa w tym
znaczeniu, w jakim posugiwano si tym sowem w odniesieniu do warunkw panujcych
w spoeczestwie ni ekapital i stycznym Wzrost liczby ludnoci nie powoduje zwikszenia liczby
odkw, lecz rk do pracy, ktrych zatrudnienie daje dodatkowe bogactwo. Nie ma zdolnych do
pracy biedakw. Z punktu widzenia krajw zacofanych gospodarczo konflikty midzy kapitaem
a prac w pastwach kapitalistycznych wydaj si sporami wewntrz uprzywilejowanej klasy
wyszej. W oczach Azjaty amerykaski robotnik zatrudniony w fabryce samochodw jest
arystokrat. Robotnik w naley do dwch procent ludnoci wiata o najwyszych dochodach. Nie
tylko rasy kolorowe, lecz take Sowianie, Arabowie i niektre inne nacje uwaaj, e przecitne
zarobki obywateli krajw kapitalistycznych - stanowicych cznie 12-15 procent ludzkoci ograniczaj ich wasny dobrobyt materialny. Nie rozumiej tego, e pomylnoci tych rzekomo
uprzywilejowanych grup - pomijajc skutki barier migracyjnych - nie osiga si za cen ich
ubstwa, ani tego, e popraw ich warunkw ycia uniemoliwia im przede wszystkim wstrt do
kapitalizmu.
W systemie kapitalistycznym pojcie ubstwa odnosi si wycznie do tych, ktrzy nie mog
zatroszczy si o siebie. Nawet jeli pominiemy dzieci, zawsze zostanie pewna grupa osb
niezdolnych do pracy. Kapitalizm przynis wprawdzie wzrost poziomu ycia mas, popraw
warunkw higienicznych, metod profilaktyki i leczenia, ale nie wyeliminowa fizycznej niezdolnoci
do pracy. To prawda, e wielu ludzi, ktrzy dawniej byliby do koca ycia skazani na inwalidztwo,

dzi wraca do peni zdrowia. Jednoczenie jednak wielu ludzi, ktrzy dawniej musieliby
przedwczenie umrze z powodu wrodzonych uomnoci, chorb i wypadkw, dzi yje z trwaym
inwalidztwem Ponadto podwyszenie redniej dugoci ycia skutkuje wzrostem liczby osb
w podeszym wieku, ktre nie s zdolne do pracy zarobkowej.
Problem osb niezdolnych do pracy jest specyficznym problemem cywilizacyjnym i spoecznym
Niepenosprawne zwierzta szybko zdychaj z godu lub padaj ofiar drapienikw. Czowiek dziki
nie mia litoci dla niepenosprawnych wspplemiecw. Wiele plemion stosowao wobec nich
barbarzyskie metody bezwzgldnej eksterminacji, jakimi w naszych czasach posuyli si nazici.
Cho moe si to wyda paradoksalne, stosunkowo dua liczba inwalidw jest cech
charakterystyczn cywilizacji i wysokiego poziomu materialnego.
Trosk o tych inwalidw, ktrzy s pozbawieni rodkw do ycia i nie mog liczy na pomoc
bliskich, uwaano zawsze za obowizek organizacji dobroczynnych. Niezbdne fundusze na ten cel
pochodziy od rzdw, a jeszcze czciej od osb prywatnych Zakony i organizacje katolickie oraz
instytucje protestanckie przodoway w gromadzeniu takich rodkw i ich odpowiednim
wykorzystaniu. Dzi rywalizuje z nimi rwnie wiele wieckich organizacji.
System opieki oparty na dobroczynnoci krytykuje si z dwch powodw. Po pierwsze, mwi
si, e dysponuj one skromnymi rodkami. Jednake im bardziej kapitalizm rozwija si i powiksza
bogactwo, tym wiksze s rodki, ktrymi dysponuj organizacje charytatywne. Z jednej strony ludzie
chtniej przeznaczaj pienidze na cele dobroczynne, gdy ich sytuacja materialna jest lepsza.
Z drugiej za spada liczba potrzebujcych Nawet osoby o niewielkich dochodach mog oszczdza
i korzysta z ubezpiecze, co zapewnia im rodki w razie wypadku, choroby czy osignicia
podeszego wieku, a take rodki na ksztacenie dzieci, pomoc wdowom i sierotom Jest wielce
prawdopodobne, e fundusze organizacji dobroczynnych w krajach kapitalistycznych byyby
wystarczajce, gdyby interwencjonizm nie sabotowa funkcjonowania najwaniejszych instytucji
gospodarki rynkowej. Ekspansja kredytowa i inflacyjny wzrost iloci pienidza utrudniaj
zwykemu czowiekowi oszczdzanie i akumulacj rezerw na chudsze lata. Inne dziaania
interwencjom styczne niemal rwnie bolenie godz w ywotne interesy pracownikw najemnych,
ludzi wolnych zawodw i wacicieli maych firm Wikszo tych, ktrzy korzystaj z pomocy
instytucji dobroczynnych, jest biedna dlatego, e do ubstwa doprowadzi ich interwencjonizm
Jednoczenie inflacja i polityka obniania stopy procentowej poniej potencjalnej stopy rynkowej s
w istocie wywaszczeniem darowizn przekazywanych na rzecz szpitali, przytukw, sierocicw
i tym podobnych instytucji. Ualajc si nad skromnoci funduszy przeznaczanych na pomoc
biednym, propagandyci dobrobytu narzekaj na jeden ze skutkw polityki, ktr sami zachwalaj.
Po drugie, systemowi pomocy opartemu na dobroczynnoci zarzuca si, e odwouje si do
miosierdzia i litoci. Biedakowi nie naley si dobro z mocy prawa. Jest zdany na ask ludzi
dobrej woli, zaley od wspczucia, ktre wzbudza swoim trudnym pooeniem Otrzymuje
dobrowolny dar, za ktry musi by wdziczny. Bycie ebrakiem przynosi wstyd, jest poniajce. Dla
szanujcego si czowieka jest czym nie do przyjcia.
S to zarzuty uzasadnione. Rzeczywicie aden rodzaj dobroczynnoci nie jest wolny od tych
wad. Jest to system, ktry demoralizuje zarwno dajcych, jak biorcych. Dajcy popadaj
w samozadowolenie, a biorcy staj si pokorni i ulegli. Jednak ponienie zwizane z dawaniem
i braniem pojawia si jedynie w kontekcie mentalnoci kapitalistycznej. Pomijajc sfer zwizan
z pienidzem i transakcjami kupna i sprzeday zawieranymi w sposb charakterystyczny dla wiata

interesw, wszelkie stosunki midzyludzkie s skaone tymi samymi wadami. Wanie ci, ktrzy
oskaraj kapitalizm o bezwzgldno i nieczuo, bolej nad bezosobowoci transakcji
rynkowych. Wedug owych krytykw wspdziaanie oparte na zasadzie do ut des odczowiecza
wszelkie wizi spoeczne; mio bliniego i gotowo niesienia pomocy zastpuje kontraktami. Owi
krytycy pitnuj system prawny kapitalizmu za jego lekcewaenie aspektu ludzkiego. S
niekonsekwentni, kiedy potpiaj system oparty na dobroczynnoci za to, e jego podstaw jest
miosierdzie.
Spoeczestwo feudalne byo zbudowane na aktach aski i wdzicznoci obdarowanych. Potny
pan nadawa przywilej wasalowi, a tamten musia by mu wierny. Panoway stosunki do tego stopnia
ludzkie, e poddani caowali w rk feudaw i okazywali im posuszestwo. W kontekcie
feudalizmu element aski zawarty w aktach miosierdzia nie wiza si z ponieniem. By zgodny
z powszechnie akceptowan ideologi i praktyk. Dopiero w warunkach spoeczestwa opartego
cakowicie na wiziach o charakterze umw pojawi si pomys, by ubogiemu przyzna uprawnienie,
tytu do rodkw utrzymania, ktrego mg dochodzi na drodze sdowej od spoeczestwa.
Argumenty metafizyczne, ktre przytacza si na rzecz takiego prawa do rodkw utrzymania,
opieraj si na doktrynie prawa naturalnego. Wobec Boga lub natury wszyscy s rwni i wszyscy
maj niezbywalne prawo do ycia. Jednake powoanie si na wrodzon rwno jest nie na miejscu
w analizie dotyczcej skutkw wrodzonej nierwnoci. Smutna rzeczywisto jest taka, e uomno
fizyczna nie pozwala wielu ludziom odgrywa aktywnej roli we wsppracy spoecznej. To prawo
natury spycha tych ludzi na margines. Bg czy natura obchodz si z nimi po macoszemu. Moemy
cakowicie zgodzi si z zasadami etycznymi, ktre gosz, e obowizkiem czowieka jest niesienie
pomocy potrzebujcym blinim, ktrych natura skazaa na cierpienie. Jednak uznajc ten obowizek,
nie odpowiadamy na pytanie o to, w jaki sposb powinnimy go wypenia. Obowizek ten nie jest
rwnoznaczny z koniecznoci zastosowania metod, ktre zagraayby spoeczestwu i osabiay
produktywno ludzkiego wysiku. Zmniejszenie iloci dostpnych dbr nie przyniosoby korzyci ani
sprawnym fizycznie, ani niezdolnym do pracy.
Problemy te nie maj charakteru prakseologicznego. Ekonomia nie jest powoana do tego, by
proponowa ich najlepsze rozwizanie. Dotycz one patologii i psychologii. Wi si
z biologicznym faktem, e obawa przed ndz i poniajcymi konsekwencjami korzystania z pomocy
charytatywnej stanowi istotny czynnik w zachowaniu rwnowagi fizjologicznej czowieka. Problemy
te zmuszaj czowieka do utrzymania dobrej kondycji fizycznej, unikania chorb i wypadkw oraz do
jak najszybszego powrotu do zdrowia w razie doznania uszczerbku na zdrowiu. Dowiadczenia
zwizane z systemem ubezpiecze spoecznych, zwaszcza najstarszym i najbardziej rozbudowanym
systemem niemieckim, wyranie pokazay niepodane skutki, jakie wynikaj z wyeliminowania tych
bodcw-. adna cywilizowana wsplnota nie jest tak okrutna, by zostawi inwalidw bez pomocy.
Wydaje si, e zastpienie dobrowolnej pomocy charytatywnej prawnymi gwarancjami wsparcia lub
utrzymania kci si z prawdziw natur czowieka. Wprowadzenie prawnej gwarancji utrzymania
jest niepodane z powodw praktycznych, a nie ze wzgldu na zaoenia metafizyczne.
Ponadto zudzeniem jest wiara w to, e wprowadzajc takie prawo, mona by uwolni ubogich
od ponienia nieodcznie zwizanego z przyjmowaniem jamuny. Im bardziej szczodre jest owo
prawo, tym bardziej drobiazgowe musz by procedury zwizane z jego stosowaniem Swobodn
decyzj ludzi nioscych pomoc z potrzeby serca zastpuje decyzja urzdnikw. Trudno powiedzie,
czy taka zmiana poprawia los grup ekonomicznie upoledzonych.

3. Nierwno
Nieodczn cech gospodarki rynkowej jest nierwno dochodw i bogactwa. Jej
wyeliminowanie zniszczyoby doszcztnie t gospodark2.
Ci, ktrzy domagaj si rwnoci, maj zawsze na myli zwikszenie moliwoci wasnej
konsumpcji. Przyjcie zasady rwnoci jako postulatu politycznego nie oznacza, e kto chciaby
dzieli swj dochd z tymi, ktrzy maj mniej. Kiedy robotnik amerykaski mwi o rwnoci,
domaga si w istocie, by dywidendy, ktre otrzymuj akcjonariusze przypaday jemu. Nie proponuje
zmniejszenia swoich zarobkw, by wesprze 95 procent ludnoci wiata o dochodach niszych od
jego dochodw.
Nie wolno myli roli, jak w gospodarce rynkowej odgrywa nierwno dochodw, z jej rol
w spoeczestwie feudalnym lub innych systemach niekapitalistycznych-. Trzeba jednak pamita, e
owa przedkapitalistyczna nierwno miaa ongi istotne znaczenie.
Porwnajmy histori Chin z dziejami Anglii. Chiczycy zbudowali wysoko rozwinit
cywilizacj. Dwa tysice lat temu ich kraj by cywilizacyjnie znacznie bardziej zaawansowany ni
Anglia. Tymczasem pod koniec XIX wieku Anglia bya bogata i rozwinita cywilizacyjnie, natomiast
Chiny byy biedne. Cywilizacja Pastwa rodka nie rnia si w tym czasie od poziomu, jaki
osigna ju wiele wiekw wczeniej. Trwaa ona w stanie marazmu.
Chiny w wikszym stopniu ni Anglia realizoway zasad rwnoci dochodw. Grunty byy tam
wielokrotnie dzielone na coraz mniejsze skrawki ziemi. Nie istniaa liczna klasa bezrolnych
robotnikw. W Anglii natomiast klasa ta bya bardzo liczna. Dugo utrzymyway si restrykcyjne
praktyki dotyczce przedsibiorstw pozarolniczych, uwicone przez tradycyjn ideologi, co
opniao powstanie nowoczesnej przedsibiorczoci. Jednake kiedy filozofia leseferyzmu
doszcztnie obalia bdy polityki restrykcji, otwierajc tym drog kapitalizmowi, uprzemysowienie
mogo przybra szybkie tempo, bo istniaa ju niezbdna sia robocza.
Epoka maszyn nie bya - jak uwaa Sombart - wytworem specyficznego ducha zachannoci,
ktry nagle zawadn w tajemniczy sposb umysami niektrych ludzi, zamieniajc ich w ludzi
kapitalistycznych. Zawsze istnieli tacy ludzie, ktrzy byli gotowi czerpa zyski z lepszego
dostosowania produkcji do potrzeb spoeczestwa. Jednak paraliowaa ich ideologia, ktra ch
zysku uznawaa za co niemoralnego i wznosia bariery instytucjonalne suce, by j powcign.
Zastpienie doktryn, ktre broniy tradycyjnego systemu ogranicze, filozofi leseferyzmu usuno te
przeszkody na drodze do poprawy warunkw materialnych, otwierajc now epok.
Filozofia liberalna atakowaa tradycyjny system kastowy, poniewa jego utrzymanie byo
sprzeczne z funkcjonowaniem gospodarki rynkowej. Opowiadaa si za zniesieniem przywilejw, bo
chciaa da woln rk tym, ktrzy mieli pomys na jak najtasz produkcj jak najwikszej iloci
produktw najlepszej jakoci. Pod tym wzgldem idee utylitarystw i ekonomistw byy zgodne
z ideami tych, ktrzy atakowali przywileje stanowe z punktu widzenia rzekomych praw naturalnych
i doktryny rwnoci wszystkich ludzi. Obydwa nurty mylowe akceptoway zasad rwnoci
wszystkich ludzi wobec prawa. Nie usuwao to jednak rozbienoci midzy nimi.
Wedug zwolennikw szkoy prawa naturalnego wszyscy ludzie s jednakowi pod wzgldem
biologicznym W zwizku z tym maj niezbywalne prawo do rwnego udziau we wszystkich
dobrach. Pierwsze twierdzenie jest ewidentnie sprzeczne z rzeczywistoci. Drugie za - jeli

wycignie si z niego logiczne konsekwencje - prowadzi do tak absurdalnych wnioskw, e jego


obrocy cakowicie porzucaj logik i gotowi s uzna, i wszelkie instytucje, nawet najbardziej
dyskryminujce i niegodziwe, realizuj niezbywaln rwno wszystkich ludzi. Wybitni obywatele
Wirginii, ktrych idee zainspiroway wojn o niepodlego USA, aprobowali niewolnictwo
Murzynw. Bolszewizm, najbardziej despotyczny system rzdw, jaki zna historia, paraduje ze
sztandarowym hasem rwnoci i wolnoci wszystkich ludzi.
Liberalni zwolennicy rwnoci wobec prawa byli cakowicie wiadomi tego, e ludzie nie
rodz si rwni, a nierwno napdza spoeczn wspprac i cywilizacj. Wedug nich rwno
wobec prawa nie miaa suy skorygowaniu nieubaganych faktw i wyeliminowaniu naturalnej
nierwnoci. Przeciwnie, miaa by rodkiem zapewniajcym wszystkim ludziom czerpanie z niej jak
najwikszych korzyci. Std te instytucje powoane przez czowieka nie powinny przeszkadza mu
w osigniciu takiej pozycji, jaka umoliwiaby najlepsze suenie innym. Liberaowie zajli si
rzeczonym zagadnieniem nie z punktu widzenia rzekomych niezbywalnych praw jednostki, lecz
z perspektywy spoecznej i utyitarystycznej. Rwno wobec prawa jest wedug nich czym
korzystnym, gdy najlepiej suy interesom wszystkich. Wyborcom daje swobod decydowania o tym,
kto bdzie sprawowa publiczny urzd, a konsumentom prawo decydowania o tym, kto powinien
kierowa dziaalnoci produkcyjn. Eliminuje tym samym przyczyny zbrojnych konfliktw
i zapewnia stabilny rozwj nastawiony na popraw warunkw ycia ogu ludzi.
Triumf tej liberalnej filozofii przyczyni si do powstania tych wszystkich zjawisk, ktre cznie
nazywa si nowoczesn cywilizacj zachodni. Jednak ta nowa ideologia moga zatriumfowa
jedynie w takim otoczeniu, w ktrym idea rwnoci dochodw by niezbyt popularny. Gdyby
mieszkacy osiemnastowiecznej Anglii byli zaabsorbowani uud rwnoci dochodw, filozofia
leseferyzmu nie znalazaby tam zrozumienia, tak jak nie znajduje go w dzisiejszych Chinach czy
krajach muzumaskich. W tym kontekcie historyk musi przyzna, e ideologiczne dziedzictwo
feudalizmu i systemu lennego przyczynio si do powstania naszej cywilizacji w jej dzisiejszym
ksztacie, aczkolwiek cakowicie odmiennym od owych dawnych systemw.
Osiemnastowieczni filozofowie, ktrzy nie znali jeszcze idei nowej teorii utylitarystycznej,
wci mogli mwi o wyszoci warunkw panujcych w Chinach i krajach muzumaskich.
W istocie wiedzieli bardzo mao o strukturze spoecznej wiata Wschodu. Czerpic informacje
z niejasnych relacji, za godne pochway uwaali, e w krajach tych nie ma dziedzicznej arystokracji
i wielkich latyfimdi w. Wyobraali sobie, e narodom Azji udao si osign rwno w wikszym
stopniu ni pastwom, w ktrych mieszkali.
W XIX wieku teorie te odrodziy si, nabierajc wydwiku nacjonalistycznego. Na czoo
wysun si panslawizm Zwolennicy tego nurtu wychwalali zalety kooperacji wsplnotowej
realizowanej przez rosyjski mir i artel oraz jugosowiaskzadrug. W wyniku postpujcego
zamieszania semantycznego, ktre doprowadzio do zmiany znaczenia terminw politycznych na ich
dokadne przeciwiestwo, obecnie przy kadej okazji uywa si przymiotnika demokratyczny.
Narody muzumaskie, ktre nigdy nie znay adnej innej formy rzdw oprcz nieograniczonego
absolutyzmu, nazywa si dzi demokratycznymi. Nacjonalici hinduscy z dum opowiadaj
o tradycyjnej demokracji hinduskiej!
Ekonomici i historycy traktuj obojtnie takie emocjonalne wynurzenia. Okrelajc cywilizacje
azjatyckie jako sabiej rozwinite, nie wyraaj sdw wartociujcych. Stwierdzaj jedynie fakt, e
tamtejsze narody nie wypracoway tych ideologicznych i instytucjonalnych warunkw, dziki ktrym

na Zachodzie powstaa cywilizacja kapitalistyczna; wyszo tej cywilizacji Azjaci milczco uznaj
choby przez denie do przejcia jej wynalazkw technicznych i medycznych oraz nowoczesnych
urzdze codziennego uytku. Jeli jestemy zgodni co do tego, e w przeszoci kultura wielu
narodw azjatyckich znacznie przewyszaa wczesn kultur krajw Zachodu, to musimy
odpowiedzie na pytanie o przyczyny zahamowania rozwoju na Wschodzie. W wypadku kultury
hinduskiej odpowied jest oczywista. Tu elazny gorset systemu kastowego hamowa indywidualn
inicjatyw i dusi w zarodku kad prb odstpstwa od tradycyjnych norm. Jednak w Chinach
i pastwach muzumaskich taki sztywny system kastowy nie obowizywa, pominwszy
niewolnictwo, ktre dotyczyo stosunkowo niewielkiej liczby ludzi. Rzdzili tam autokraci, ale
jednostki byy pod ich rzdami rwne. Nawet niewolnicy i eunuchowie nie mieli zamknitej drogi do
najwyszych stanowisk. Ci, ktrzy mwi o rzekomo demokratycznych obyczajach Wschodu,
odwouj si do owej rwnoci wobec wadcy.
Zasada rwnoci gospodarczej poddanych, ktrej miay by wierne te narody i ich wadcy, nie
zastaa jasno zdefiniowana i miaa mglisty charakter. Jej jednoznaczno przejawiaa si tylko
w jednym, a mianowicie potpiaa gromadzenie duego bogactwa przez prywatn jednostk. Wadcy
uwaali, e bogaci poddani stanowi zagroenie dla ich politycznego zwierzchnictwa. Wszyscy,
wcznie z wadcami, byli przekonani, e bogactwo mona zgromadzi tylko przez pozbawienie
innych tego, co z mocy prawa naley do nich, a zamono nielicznych bogaczy stanowi przyczyn
ubstwa wikszoci. W krajach Orientu los bogatych ludzi interesw by wyjtkowo niepewny. Byli
oni zdani na ask urzdnikw. Przed konfiskat nie uchroniy ich nawet znaczne apwki. Wszyscy
cieszyli si, kiedy dobrze sytuowany przedsibiorca pada ofiar zawici i nienawici biurokratw.
Ten duch wrogi bogaceniu si zahamowa rozwj cywilizacji na Wschodzie i utrzymywa masy
na krawdzi mierci godowej. Ograniczenie akumulacji kapitau musiao skutkowa zastojem
technicznym Kapitalizm dotar na Wschd jako importowana, wraa ideologia, narzucona przez obce
armie i okrty wojenne, ktra przybieraa posta wadzy kolonialnej lub jurysdykcji eksterytorialnej.
Przemoc z pewnoci nie bya waciw metod zmiany tradycjonal i stycznej mentalnoci
mieszkacw Wschodu. Nie podwaa to jednak twierdzenia, e odraza do akumulacji kapitau
skazaa setki milionw Azjatw na ndz i gd.
Pojcie rwnoci, ktrym posuguj si dzisiejsi propagandyci dobrobytu, to replika
azjatyckiej idei rwnoci. Pod kadym innym wzgldem jest ono niejasne, ale zawiera si w nim
jednoznaczna odraza do wielkich fortun. Zwolennicy rwnoci s przeciwnikami wielkich
przedsibiorstw i duych fortun. Opowiadaj si za rnorodnymi metodami sucymi zahamowaniu
rozwoju prywatnych przedsibiorstw i zwikszeniu rwnoci przez konfiskacyjne opodatkowanie
dochodw i majtkw. Odwouj si do zawici nierozsdnych mas.
Bya ju mowa o bezporednich konsekwencjach gospodarczych polityki konfiskacyjnej-. Jest
oczywiste, e na dusz met takie metody musz skutkowa nie tylko spowolnieniem lub
cakowitym zahamowaniem akumulacji kapitau, lecz take konsumpcj kapitau zakumulowanego
wczeniej. Powcignyby one denie do zwikszenia dobrobytu materialnego, a nawet
doprowadziy do poszerzania sfery ubstwa. Ideay Azji odniosyby zwycistwo; Wschd spotkaby
si z Zachodem na tym samym poziomie ndzy.
Zwolennicy szkoy dobrobytu udaj nie tylko obrocw interesw caego spoeczestwa przed
zakusami samolubnych przedsibiorcw poszukujcych zysku, lecz utrzymuj ponadto, e broni
dalekosinych interesw narodu, przeciwstawiajc je krtkookresowym korzyciom spekulantw,

organizatorw i kapitalistw, ktrzy d wycznie do zysku i nie troszcz si o przyszo caego


spoeczestwa. Druga cz tego twierdzenia jest oczywicie sprzeczna z tym, e szkoa dobrobytu
przywizuje tak due znaczenie do polityki krtkookresowej, lekcewac perspektyw
dugookresow. Konsekwencja nie jest mocn stron zwolennikw doktryny dobrobytu. Dla
uproszczenia wywodu pomimy t sprzeczno w ich twierdzeniach i przeanalizujmy je, nie
koncentrujc si na ich niekonsekwencjach.
Oszczdzanie, akumulacja kapitau i inwestycje wi si ze zmniejszeniem kwot
przeznaczanych na biec konsumpcj i przeznaczeniem ich na popraw warunkw ycia
w przyszoci. Oszczdzajcy rezygnuje ze zwikszenia teraniejszej satysfakcji, by zwikszy
wasny dobrobyt i dobrobyt swojej rodziny w odleglejszej przyszoci. Niewtpliwie kieruje si
egoizmem w powszechnie przyjtym znaczeniu tego sowa. Jednak skutki jego egoistycznych dziaa
s w dugim okresie korzystne dla interesw materialnych caego spoeczestwa, a take jego
poszczeglnych czonkw. Dziaania te przynosz rezultaty, ktre nawet najbardziej fanatyczny
propagandy sta dobrobytu opisuje jako rozwj gospodarczy i postp.
Polityka, ktr zaleca szkoa dobrobytu, eliminuje motywacj do oszczdzania u prywatnych
obywateli. Z jednej strony rodki suce zredukowaniu wysokich dochodw i duych fortun
powanie osabiaj zdolno osb bogatszych do oszczdzania lub cakiem j niszcz. Z drugiej za
kwoty, ktre osoby ze rednimi dochodami przeznaczay wczeniej na akumulacj kapitau, s
kierowane na wydatki konsumpcyjne. Dawniej byo tak, e gdy kto oszczdza, powierzajc
pienidze bankowi oszczdnociowemu lub wykupujc polis ubezpieczeniow, to bank lub
towarzystwo ubezpieczeniowe inwestoway je. Nawet jeli oszczdzajcy przeznaczy pniej
oszczdzon kwot na konsumpcj, to nie nastpoway ani ubytek, ani konsumpcja kapitau. czne
inwestycje bankw oszczdnociowych i firm ubezpieczeniowych stale rosy mimo wycofania tych
kwot.
Dzi nakania si banki i firmy ubezpieczeniowe do tego, by inwestoway w coraz wikszym
stopniu w obligacje rzdowe. Fundusze gromadzone przez instytucje ubezpiecze spoecznych
skadaj si wycznie z tytuw wasnoci do dugu publicznego. W tej mierze, w jakiej dug
publiczny powsta wskutek biecych wydatkw, oszczdnoci jednostki nie przyczyniaj si do
akumulacji kapitau. W nieskrpowanej gospodarce rynkowej oszczdnoci id w parze z akumulacj
kapitau i inwestycjami, natomiast w gospodarce interwencjonistycznej rzd moe trwoni
oszczdnoci obywateli. Prywatny obywatel ogranicza biec konsumpcj, eby mie
zabezpieczenie na przyszo. Tym samym wnosi wkad w rozwj gospodarczy spoeczestwa
i w popraw poziomu ycia wszystkich jego czonkw. Ingerencja rzdu eliminuje spoecznie
korzystne efekty takiego postpowania jednostki. Ten przykad najskuteczniej obala mit zwolennikw
szkoy dobrobytu, jakoby egoistyczna i ograniczona umysowo jednostka oddawaa si wycznie
doranym przyjemnociom i radociom, nie troszczc si o dobrobyt innych i wieczne dobro
spoeczestwa, a dalekowzroczny, dobry rzd niezmordowanie dy do zapewnienia caemu
spoeczestwu trwaego dobrobytu.
Naley zaznaczy, e propagandysta dobrobytu zgasza tu dwa kontrargumenty. Pierwszy - oto
jednostka kieruje si zawsze egoistycznymi motywami, rzd za jest przepeniony dobrymi
intencjami. Przyjmijmy na potrzeby tego wywodu, e jednostki s czarnymi charakterami, a rzdzcy
to anioowie. Jednak w yciu i w wiecie rzeczywistym licz si - wbrew temu, co twierdzi Kant nie dobre intencje, lecz dokonania. Istnienie i rozwj spoeczestwa s moliwe wanie dziki temu.

e w dugim okresie pokojowe wspdziaanie w systemie podziau pracy suy najlepiej


egoistycznym interesom wszystkich jednostek. Zaleta spoeczestwa rynkowego polega na tym, e
jego funkcjonowanie jest realizacj tej zasady.
Jego drugi kontrargument jest taki: w pastwie dobrobytu akumulacja kapitau przez rzd
i inwestycje publiczne maj zastpi prywatn akumulacj i inwestycje. Powouje si on na to, e nie
wszystkie fundusze, ktre rzd poyczy w przeszoci, przeznaczono na biece wydatki. Znaczn ich
cz wydano na inwestycje, takie jak budowa drg, kolei, portw, lotnisk, elektrowni, a take na
inne publiczne przedsiwzicia. Inn, rwnie pokan cz wydano na prowadzenie wojen
obronnych, ktrych z pewnoci nie daoby si sfinansowa inaczej. Argument ten jest nietrafny.
Istotne jest bowiem to, e cz oszczdnoci zgromadzonych przez jednostk jest wydawana przez
rzd na biec konsumpcj, a nic nie powstrzymuje go od zwikszenia tej czci tak, e w istocie
przejmuje cao tych oszczdnoci.
Jest oczywiste, e jeli rzd uniemoliwi obywatelom akumulacj i inwestowanie dodatkowego
kapitau, to odpowiedzialno za tworzenie nowego kapitau - o ile jest on tworzony - spoczywa
wanie na rzdzie. Propagandysta dobrobytu, ktry traktuje kontrol rzdu jak synonim boskiej
opatrznoci prowadzcej ludzko mdrze i niepostrzeenie ku wyszym i doskonalszym stadiom
nieuchronnego postpu ewolucyjnego, nie zauwaa zoonoci tego zagadnienia i wszystkich jego
aspektw.
Nie tylko dalsze oszczdzanie i akumulacja dodatkowego kapitau, lecz take utrzymanie
kapitau na jego obecnym poziomie wymaga ograniczenia biecej konsumpcji, co w przyszoci
zapewni wiksze rodki. Ograniczenie to jest rwnoznaczne ze wstrzemiliwoci, powstrzymaniem
si od natychmiastowego zaspokojenia potrzeb^. Gospodarka rynkowa stwarza rodowisko,
w ktrym taka wstrzemiliwo jest do pewnego stopnia praktykowana, a jej wytwr zakumulowany kapita - jest inwestowany w takie rodzaje produkcji, ktre zaspokajaj najpilniejsze
potrzeby konsumentw. Powstaje pytanie, czy akumulacja kapitau dokonywana przez rzd moe
zastpi prywatn akumulacj i w jaki sposb rzd zainwestuje dodatkowy zakumulowany kapita.
Problemy te dotycz nie tylko wsplnoty socjalistycznej. Maj rwnie due znaczenie w systemie
interwencjom stycznym, w ktrym warunki umoliwiajce prywatne tworzenie kapitau nie istniej
wcale lub prawie wcale. Nawet Stany Zjednoczone wyranie zbliaj si coraz bardziej do
osignicia takiego stanu rzeczy.
Rozwamy przykad rzdu, ktry przej kontrol nad sposobem wykorzystania znacznej czci
oszczdnoci obywateli. O inwestycjach systemu ubezpiecze spoecznych, prywatnych towarzystw
ubezpieczeniowych, bankw oszczdnociowych i komercyjnych w duej mierze decyduj wadze.
Znaczna ich cz jest przeznaczana na finansowanie dugu publicznego. Obywatele nadal
oszczdzaj, ale to, czy ich oszczdnoci su akumulacji kapitau i zwikszeniu iloci dbr
kapitaowych pozwalajcych udoskonali aparat produkcji, zaley od sposobu wykorzystania
pienidzy poyczonych przez rzd. Jeli rzd zmarnotrawi te kwoty, przeznaczajc je na biece
wydatki lub nietrafione inwestycje, to proces akumulacji kapitau, zapocztkowany zgromadzeniem
oszczdnoci przez obywateli i kontynuowany przez banki i firmy ubezpieczeniowe, dokonujce
operacji inwestycyjnych, zostaje przerwany. Zagadnienie bdzie bardziej zrozumiae, gdy
przedstawimy porwnanie tych dwch sposobw [wykorzystania oszczdnoci],
W procesie nieskrpowanej gospodarki rynkowej Bill zaoszczdzi 100 dolarw i skada je
w banku oszczdnociowym Jeli mdrze wybra bank, a bank rozsdnie gospodaruje, udzielajc

poyczek i inwestujc, kapita zostaje pomnoony, przyczyniajc si do wzrostu kracowej


produktywnoci pracy. Cz powstaego w ten sposb przyrostu trafia do Billa jako odsetki. Jeli
Bill popeni bd w wyborze i zdeponuje swoje 100 dolarw w banku, ktry upadnie, to zostanie
z pustymi rkami.
W procesie ingerencji rzdu w oszczdzanie i inwestowanie Paul oszczdza w 1940 roku 100
dolarw i wpaca je do pastwowego zakadu ubezpiecze spoecznych-. W zamian otrzymuje
roszczenie, ktre waciwie jest bezwarunkowym rewersem IOU wystawionym przez rzd. Jeli rzd
wyda te 100 dolarw na biece wydatki, to nie powstanie dodatkowy kapita i produktywno pracy
nie wzronie. Wystawiony przez rzd rewers to czek, ktry musz zapaci przyszli podatnicy.
W 1970 roku jaki Peter bdzie musia speni przyrzeczenie rzdu, cho on osobicie nie odniesie
adnej korzyci z tego, e w 1940 roku Paul zaoszczdzi 100 dolarw.
Jest wic oczywiste, e nie trzeba szuka przykadu w Rosji Sowieckiej, eby zrozumie rol,
jak odgrywaj dzi finanse publiczne. Zwodniczy jest argument mwicy, e dug publiczny nie jest
obcieniem, gdy musimy go zwrci sami sobie. Paulowie z 1940 roku nie zwracaj go sobie.
Peterowie zwracaj go w 1970 roku Paulom z 1940 roku. Cay ten system opiera si na myleniu
w kategoriach krtkookresowych, posunitym do skrajnoci. Politycy w 1940 roku rozwizuj swoje
problemy, przerzucajc je na politykw w 1970 roku. Do tego czasu politycy z 1940 roku bd ju
spoczywa w grobie albo doywa swych dni w aureoli twrcw wspaniaego systemu ubezpiecze
spoecznych.
Bajki o bogatym wujaszku, ktre opowiadaj zwolennicy szkoy dobrobytu, wiadcz o ich
cakowitym niezrozumieniu zagadnie kapitau. Z tego powodu nie ma podstaw, by ich teorie
nazywa ekonomi dobrobytu. Ten, kto w swoich analizach nie uwzgldnia rzadkoci dbr
kapitaowych, nie jest ekonomist, lecz bajarzem. Nie opisuje rzeczywistoci, lecz mityczn krain
obfitoci. Caa gadanina dzisiejszych przedstawicieli szkoy dobrobytu, podobnie jak elaboraty
socjalistw, opiera si na milczcym zaoeniu, e poda dbr kapitaowych jest nieograniczona.
Takie zaoenie pozwala oczywicie bez trudu znale lekarstwo na kad bolczk, da kademu
wedug jego potrzeb i wszystkich uszczliwi.
To prawda, e niektrych zwolennikw szkoy dobrobytu troch niepokoi niejasne przeczucie
opisanych tu trudnoci. Rozumiej, e jeli produktywno pracy ma by w przyszoci nie mniejsza
ni w teraniejszoci, to nie wolno naruszy kapitau-. Jednak nawet oni nie pojmuj, e samo
utrzymanie kapitau zaley od umiejtnoci w zakresie inwestowania i jest zawsze wynikiem udanych
spekulacji, podczas gdy utrzymanie kapitau w nienaruszonym stanie wymaga kalkulacji
ekonomicznej, a wic funkcjonowania gospodarki rynkowej. Pozostali propagandyci pastwa
dobrobytu cakowicie lekcewa problem Bez znaczenia jest to, czy w zwizku z tym przyjmuj
marksistowski punkt widzenia, czy te odwouj si do zudnych poj, takich jak wiecznotrway
charakter przedmiotw uytecznych-. Tak czy inaczej ich teorie maj suy uzasadnieniu doktryny,
ktra za wszelkie kopoty wini nadmierne oszczdzanie i podkonsumpcj, a jako panaceum proponuj e
wydawanie.
Przycinici do muru przez ekonomistw, propagandyci szkoy dobrobytu i socjalici
przyznaj, e spadkowi przecitnego poziomu ycia mona zapobiec jedynie przez utrzymanie
zakumulowanego ju kapitau, a wzrost gospodarczy zaley od akumulacji dodatkowego kapitau.
Wedug nich utrzymaniem kapitau i akumulacj nowego kapitau powinien odtd zaj si rzd. Nie
naley powierza tych zada egoistycznym jednostkom, ktre troszcz si wycznie o pomnoenie

majtku wasnego i swoich rodzin. Jest to zadanie dla wadz, ktre bd kierowa si dobrem
wsplnym
Kluczem do rozwikania tego zagadnienia jest wanie funkcjonowanie egoizmu. W systemie
nierwnoci egoizm skania czowieka do oszczdzania i inwestowania oszczdnoci w sposb,
ktry zapewnia zaspokojenie najpilniejszych potrzeb konsumentw. W systemie rwnoci motyw ten
jest osabiony. Zauwaaln strat, uderzeniem w egoistyczne cele jednostki jest ograniczenie
konsumpcji w najbliszej przyszoci. Wzrost poday w odleglejszych okresach przyszoci, ktrego
mona oczekiwa wskutek tej straty w bliskiej przyszoci, nie jest cakiem oczywisty dla
przecitnego intelektu. Ponadto jego korzystne skutki s w systemie publicznej akumulacji tak
rozproszone, e waciwie czowiek nie traktuje ich jako odpowiedniej rekompensaty za to, z czego
dzi rezygnuje. Przedstawiciele szkoy dobrobytu beztrosko zakadaj, e oczekiwanie, i cae
nastpne pokolenie sprawiedliwie podzieli midzy siebie owoce dzisiejszego oszczdzania, skoni
kad egoistyczn jednostk do zwikszenia oszczdnoci. Tym samym padaj ofiar zudzenia
Platona, ktry uwaa, e pozbawienie rodzicw wiedzy o tym, ktre dzieci s ich potomstwem,
wywoa w nich uczucia rodzicielskie do wszystkich modych ludzi. Zwolennicy szkoy dobrobytu
uczyniliby rozsdnie, uwzgldniajc spostrzeenie Arystotelesa, e skutkiem takich dziaa byby
raczej jednakowo obojtny stosunek wszystkich dorosych do dzieci-.
Problemu utrzymania i zwikszenia kapitau nie da si rozwiza w systemie socjalistycznym,
ktry nie moe posuy si kalkulacj ekonomiczn. Taka wsplnota socjalistyczna nie ma metody
umoliwiajcej oszacowanie tego, czy wyposaenie kapitaowe zmniejsza si, czy zwiksza.
W systemie interwencjonistycznym i w systemie socjalistycznym, ktry nadal moe korzysta
z kalkulacji ekonomicznej opartej na cenach ustalonych za granic, problem nie jest a tak powany.
Tu istnieje przynajmniej moliwo zrozumienia tego, co si dzieje.
Jeeli takie pastwo ma demokratyczny rzd, zagadnienia zwizane z utrzymaniem kapitau
i akumulacj dodatkowego kapitau staj si gwn przyczyn politycznych sporw. Zawsze znajd
si demagodzy, ktrzy bd utrzymywa, e na biec konsumpcj mona by przeznacza wicej, ni
przeznaczaj rzdzcy lub byliby gotowi przeznaczy reprezentanci innych partii. Bd gosi, e
w obecnej wyjtkowej sytuacji nie moe by mowy o gromadzeniu kapitau na nastpne lata;
przeciwnie, konsumpcja czci dostpnego kapitau jest cakowicie uzasadniona. Rne partie bd
si przecigay w zapewnianiu wyborcw, e wydatki rzdu wzrosn i e jednoczenie bd
obnione wszystkie podatki, ktre nie obciaj wycznie bogatych. W czasach leseferyzmu rzd
traktowano jak instytucj, ktrej funkcjonowanie wymagao wydatkw pokrywanych
z opodatkowania obywateli. W prywatnym budecie obywateli pastwo byo pozycj uwzgldnian
w wydatkach. Dzi wikszo traktuje rzd jako instytucj rozdajc korzyci materialne.
Pracownicy i rolnicy oczekuj, e otrzymaj od pastwa wicej, ni na nie o. Wydaje im si, e
pastwo jest dawc, a nie biorc. Te popularne pogldy do rangi quasi-ekonomicznych twierdze
wynis lord Keynes i jego uczniowie. Wydatki i niezrwnowaony budet to po prostu synonim
konsumpcji kapitau. Jeli bieca konsumpcja, nawet uznawana za bardzo potrzebn, jest
finansowana z podatkw spadkowych uszczuplajcych t cz wyszych dochodw, ktra byaby
przeznaczona na inwestycje, lub z poyczek, to rzd przyczynia si do konsumpcji kapitau. To, e
w Ameryce prawdopodobnie roczna akumulacja kapitau wci przewysza jego roczn
konsumpcj, nie podwaa twierdzenia, e polityka finansowa rzdu federalnego, stanw i rzdw
lokalnych zmierza do konsumpcji kapitau.

Czsto ci, ktrzy s wiadomi niepodanych konsekwencji konsumpcji kapitau, uwaaj, e


demokratyczny rzd i solidna polityka finansowa s czym nie do pogodzenia. Nie rozumiej, e win
za to ponosi nie demokracja jako taka, lecz doktryny, ktre chciayby zastpi wymiewane przez
Lassallea pastwo w roli nocnego stra koncepcj rzdu jako bogatego wujaszka. O polityce
gospodarczej kraju decyduj zawsze idee, z ktrymi utosamia si opinia publiczna. aden rzd, ani
demokratyczny, ani dyktatorski, nie uwolni si od wpywu powszechnie akceptowanej ideologii.
Ci, ktrzy opowiadaj si za ograniczeniem uprawnie parlamentu dotyczcych uchwalania
budetu i ustaw podatkowych, a nawet za cakowitym zastpieniem rzdu przedstawicielskiego
dyktatur, s zalepieni zudnym wyobraeniem idealnego szefa pastwa. Taki czowiek, peen
dobrej woli i mdroci, dyby szczerze do trwaego dobrobytu obywateli. Tymczasem realny
Fuhrer okazuje si zwykym miertelnikiem, ktry dy przede wszystkim do utrzymania wadzy
w swoich rkach oraz zapewnienia udziau w rzdach swoim krewnym, przyjacioom i wasnej
partii. Siga po niepopularne rodki, aby osign te cele. Nie inwestuje i nie akumuluje kapitau.
Buduje fortece i wyposaa armi.
Duo si mwio o tym, e plany sowieckich i nazistowskich dyktatorw wi si
z ograniczeniem biecej konsumpcji na rzecz inwestycji. Nazici nigdy nie kryli, e w istocie
wszystkie inwestycje maj suy przygotowaniom do planowanych wojen agresywnych Sowieci
byli z pocztku mniej otwarci. Pniej jednak owiadczyli z dum, e wszystkie ich plany byy
podporzdkowane przygotowaniom do wojny. W historii nie ma przykadu akumulacji kapitau
spowodowanej dziaaniami rzdu. Jeli rzdy inwestoway w budow drg, kolei i innych obiektw
uytecznoci publicznej, to niezbdny kapita pochodzi z oszczdnoci obywateli, a rzd go
poycza. Jednak wiksza cz funduszy pochodzcych z poyczek publicznych bya przeznaczana na
biece wydatki. To, co obywatele zaoszczdzili, trwoni rzd.
Nawet ci, ktrzy nierwno bogactwa i dochodw traktuj jako rzecz godn ubolewania, nie
mog zaprzeczy, e przyczynia si ona do akumulacji kapitau. Tymczasem postp techniczny oraz
wzrost pac i poziomu ycia jest moliwy tylko dziki dodatkowej akumulacji kapitau.

4. Brak bezpieczestwa
Niejasne pojcie bezpieczestwa, ktrym posuguj si doktryny dobrobytu, ualajc si nad
jego brakiem, odnosi si do czego w rodzaju gwarancji polegajcej na tym, e spoeczestwo
zapewnia kademu, niezalenie od jego zasug, zadowalajcy go poziom ycia.
Bezpieczestwo w tym znaczeniu - jak utrzymuj apologeci minionych epok - zapewnia ustrj
spoeczny w czasach redniowiecza. Nie ma jednak potrzeby zajmowa si takimi stwierdzeniami.
W rzeczywistoci nawet w tak gloryfikowanym XIII wieku warunki rniy si od idealnego obrazu
przedstawianego przez filozofw scholastycznych Obraz ten mia by opisem tego, jak powinno by,
a nie rzeczywistego stanu rzeczy. Jednak nawet te utopie filozofw i teologw dopuszczaj istnienie
ebrakw, do licznej kategorii spoecznej cakowicie uzalenionej od datkw bogaczy. Nie jest to
dokadnie to samo pojcie bezpieczestwa, ktre sugeruje dzisiejsze rozumienie tego sowa.
Koncepcja bezpieczestwa to odpowiednik koncepcji stabilnoci w rozumieniu kapitalistw,
ktry odnosi si do drobnych rolnikw i pracownikw najemnych. Podobnie jak kapitalici
chcieliby zapewni sobie stay dochd, ktry nie zaleaby od zmiennych warunkw ycia, rwnie
pracownicy i drobni rolnicy chc uniezaleni swoje dochody od rynka Obie grupy chciayby

uniezaleni si od rozwoju wydarze, by adne nowe okolicznoci nie zagroziy ich pozycji.
Oczywicie, nie wyraaj otwarcie sprzeciwu wobec zmian, ktre mog zapewni popraw ich
wasnego dobrobytu materialnego. Struktura rynku, do ktrej w przeszoci dostosowali swoj
dziaalno, nie powinna si nigdy a tak bardzo zmieni, eby ponownie musieli si dostosowywa.
Rolnik z grskich rejonw Europy oburza si na konkurencj kanadyjskich rolnikw produkujcych
ywno taniej. Malarz pokojowy wybucha gniewem, kiedy okazuje si, e wprowadzenie nowego
przyrzdu powoduje zmian warunkw w jego sektorze na rynku pracy. Jest oczywiste, e yczenia
tych ludzi mona by speni jedynie w wiecie doskonale niezmiennym
Cech charakterystyczn systemu nieskrpowanego rynku jest to, e nie respektuje si w nim
utrwalonych przywilejw. Osignicia z przeszoci trac znaczenie, jeli s przeszkod w rozwoju.
Obrocy zasady bezpieczestwa maj wic cakowit suszno, kiedy oskaraj kapitalizm o brak
bezpieczestwa. Wypaczaj jednak fakty, sugerujc, e odpowiedzialne s za to egoistyczne interesy
kapitalistw i przedsibiorcw. Utrwalonym przywilejom zagraa denie konsumentw do jak
najlepszego zaspokojenia swoich potrzeb. Brak bezpieczestwa producenta wynika z powszechnej
skonnoci do wykorzystania kadej nadarzajcej si moliwoci poprawy wasnego dobrobytu, a nie
chciwoci nielicznej grupy ludzi zamonych Malarz pokojowy jest oburzony, gdy jego
wspobywatele wol tasze domy od droszych A on sam ma swj udzia w tworzeniu zagroenia
w innych sektorach rynku pracy, gdy zamiast droszych towarw kupuje tasze.
Nie ulega wtpliwoci, e konieczno cigego dostosowywania si do zmiennych warunkw
jest uciliwa. Jednak zmiana to istota ycia. W nieskrpowanej gospodarce rynkowej brak
bezpieczestwa, czyli brak ochrony utrwalonych przywilejw, jest zasad, ktra zapewnia stabilny
wzrost dobrobytu. Nie ma potrzeby polemizowa z idyllicznymi marzeniami Wergiliusza czy
osiemnastowiecznych poetw i malarzy. Nie ma potrzeby docieka, czy w rzeczywistoci pasterze
zaznawali bezpieczestwa. W istocie nikt nie chciaby zamieni si z nimi na miejsca.
Tsknota za bezpieczestwem nasilia si zwaszcza w okresie Wielkiego Kryzysu, ktry zacz
si w 1929 roku. Miliony bezrobotnych powitay t ide wielkim entuzjazmem. To jest kapitalizm
dla ciebie - wykrzykiwali przywdcy grup nacisku rolnikw i pracownikw najemnych
Tymczasem kryzys nie by wynikiem kapitalizmu, przeciwnie - stanowi konsekwencj prb
zreformowania i poprawienia funkcjonowania gospodarki rynkowej za pomoc metod
interwencjonizmu. Zaamanie byo nieuchronnym nastpstwem denia do obnienia stopy
procentowej przez ekspansj kredytow. Bezrobocie instytucjonalne byo nieuniknionym rezultatem
polityki ustalania stawek pac powyej potencjalnego poziomu rynkowego.

5. Sprawiedliwo spoeczna
Dzisiejsi propagandyci dobrobytu przynajmniej pod jednym wzgldem przewyszaj dawne
szkoy socjalistw i reformatorw. Nie koncentruj si ju tak bardzo na sprawiedliwoci
spoecznej, do ktrej arbitralnych zasad naleaoby si stosowa, nawet gdyby prowadzio to do
katastrofalnych skutkw. Przyjmuj utyitarystyczny punkt widzenia. Nie podwaaj zasady, e
jedynym kryterium oceny wartoci systemw spoecznych jest to, czy umoliwiaj osignicie celw,
ktre stawiaj sobie dziaajcy ludzie.
Jednak gdy zaczynaj bada funkcjonowanie gospodarki rynkowej, zapominaj o swoich
susznych zaoeniach. Przywouj zestaw metafizycznych kryteriw i potpiaj z gry gospodark

rynkow, poniewa ichnie spenia. Tylnymi drzwiami przemycaj ide absolutnych norm moralnych,
ktrej nie wpucili gwnym wejciem Poszukujc lekarstwa na ubstwo, nierwno i brak
bezpieczestwa, stopniowo przejmuj kolejne bdy dawnych szk socjalizmu i interwencjonizmu.
Popadaj w coraz liczniejsze sprzecznoci i absurdy. W kocu, podobnie jak wszystkie dawniejsze
szkoy nieortodoksyjne, chwytaj si rozpaczliwie argumentu goszcego wysz mdro
doskonaej wadzy. Ich ostatnim sowem jest zawsze pastwo, rzd, spoeczestwo lub inne sprytnie
dobrane synonimy nadludzkiego dyktatora.
Szkoa dobrobytu, a zwaszcza niemieccy Kathedersozialisten i ich amerykascy naladowcy,
instytucjonalici, opublikowaa mnstwo prac wypenionych szczegowo udokumentowanymi
informacjami na temat niezadowalajcych warunkw ycia. Wedug ich autorw zebrane przez nich
materiay jednoznacznie wskazuj na niedostatki kapitalizmu. W rzeczywistoci ilustruj one jedynie
to, e potrzeby czowieka s waciwie nieograniczone i zawsze mona dy do poprawy warunkw
ycia. Z pewnoci nie dowodz adnego twierdzenia doktryny dobrobytu.
To oczywiste, e zwikszenie poday rnych towarw wszyscy przyjliby z zadowoleniem
Trzeba jednak odpowiedzie na pytanie, czy istniej inne metody wzrostu poday ni zwikszenie
produktywnoci ludzkiego wysiku przez zainwestowanie dodatkowego kapitau. Caa gadanina
propagandystw dobrobytu suy jednemu celowi, a mianowicie zaciemnieniu tego problemu,
jedynego problemu, ktry ma tu znaczenie. Cho akumulacja dodatkowego kapitau jest niezbdnym
rodkiem do osignicia postpu gospodarczego, oni mwi o nadmiernym oszczdzaniu
i nadmiernych inwestycjach, o koniecznoci zwikszenia wydatkw i ograniczenia produkcji. S
wic prorokami regresu gospodarczego, gosicielami filozofii rozkadu i spoecznego rozpadu.
Spoeczestwo urzdzone wedug ich regu moe si niektrym wydawa sprawiedliwe z punktu
widzenia arbitralnych kryteriw sprawiedliwoci. Z pewnoci bdzie to spoeczestwo
postpujcego ubstwa.
Od ponad stu lat opinii publicznej krajw Zachodu wmawia si, e istnieje co takiego jak
kwestia spoeczna lub problem wiata pracy. W podtekcie zawarty jest przekaz, e ju samo
istnienie kapitalizmu narusza ywotne interesy mas, a zwaszcza pracownikw i drobnych rolnikw.
Nie mona tolerowa podtrzymywania tego jawnie niesprawiedliwego systemu. Konieczne s
radykalne reformy.
W rzeczywistoci kapitalizm nie tylko przyczyni si do zwielokrotnienia liczby ludnoci, lecz
umoliwi take bezprecedensowy wzrost poziomu ycia. Ani analiza ekonomiczna, ani wiedza
historyczna nie potwierdzaj, by jakikolwiek inny system spoeczny przynis masom tyle korzyci co
kapitalizm Fakty mwi za siebie. Gospodarka rynkowa nie potrzebuje apologetw
i propagandystw. Mona do niej odnie sowa z epitafium sir Christophera Wrena w katedrze w.
Pawa: Si monumentum requiris, circumspice.
- Zob. Walter Sulzbach, German Experience with Social Insurance, New York 1947, s. 22-32.
2 Zob. s. 249-250 i 679-681.
2 Zob. s. 268-269.
4 Zob. s. 678-682.
- Naley podkreli, e stwierdzenie tego faktu nie jest rwnoznaczne z akceptacj teorii, ktre prboway przedstawia procent jako
nagrod za wstrzemiliwo. Nie istnieje w realnym wiecie mityczna sia, ktra nagradza lub karze. W rozdziale XIX wyjaniono,
czym jest w istocie procent pierwotny. Wobec niezbyt trafnych ironicznych uwag Ferdinanda Lassallea ( Herr Bastiat-Schulze von
Delitzsch, w: Gesammelte Reden und Schriften , red. Bernstein, Berlin 1919, t. 5, s. 167), ktre przytacza si w niezliczonych

podrcznikach, warto doda, e oszczdzanie jest wyzbyciem si [rodkw] (Entbehrung ) o tyle, o ile pozbawia ono oszczdzajcego
natychmiastowej przyjemnoci.
- Jest bez znaczenia, czy Paul wpaca osobicie te 100 dolarw, czy prawo zobowizuje do ich wpacenia pracodawc. Zob. s. 511.
7

- Uwaga ta odnosi si przede wszystkim do dziel Arthura C. Pigou, w tym rnych wyda jego ksiki The Economics o f Welfare
i wielu artykuw. Krytyk pogldw Pigou mona znale w: Friedrich A. von Hayek, Profits, Interest, and Investment, London 1939,
s. 83-134.
- Zob. Frank H. Knight, Professor Mises and the Theory o f Capital, Economica, R. 8 (1941), s. 409-427.
- Zob. Arystoteles, Polityka, tum Ludwik Piotrowicz, Warszawa 2001, ks. 2, r. 1, p. 11, s. 47, w tego: Dziea wszystkie, t. 6,
Warszawa 2001.
- W epoce inflacji i ekspansji kredytowej prby ustalenia rzeczywistego stanu rzeczy przez statystykw s bezowocne.
- Zob. s. 195-196.
12
- Jeli szukasz jego pomnika, rozejrzyj si wokoo (lac ). [Wren - architekt krlewski, ktry zaprojektowa katedr w. Pawa
w Londynie i wiele innych budynkw po poarze miasta w 1666 r.]

XXXVI. KRYZYS INTERWENCJONIZMU


1. Skutki interwencjonizmu
Metody interwencjonistyczne, ktre od kilkudziesiciu lat stosuj wszystkie rzdy
kapitalistycznego Zachodu, przyniosy wszystkie skutki przewidywane przez ekonomistw: wojny
i wojny domowe, bezwzgldny ucisk mas przez kliki skupione wok samozwaczych dyktatorw,
depresje gospodarcze, masowe bezrobocie, konsumpcj kapitau, klski godu.
Jednak przyczyn kryzysu interwencjonizmu nie byy te katastrofalne wydarzenia.
Interwencjonistyczni doktrynerzy i ich zwolennicy przypisuj te wszystkie niepodane skutki cechom
waciwym kapitalizmowi. Z ich punktu widzenia klski te ewidentnie dowodz koniecznoci
nasilenia interwencjonizmu. Fatalne skutki metod interwencjonizmu bynajmniej nie wpywaj na
zmniejszenie popularnoci tej doktryny. Skutki te interpretuje si w taki sposb, by nie osabia jej
prestiu, lecz jeszcze go podbudowa. Bdnej teorii ekonomicznej nie moe obali na podstawie
wiedzy historycznej, dlatego te interwencjonistyczni propagandyci mogli nadal gosi swoje teorie,
mimo spustoszenia, ktrego dokonali.
Nadchodzi jednak zmierzch epoki interwencjonizmu Interwencjonizm wyczerpa swoje
moliwoci i musi znikn.

2. Wyczerpanie funduszu rezerwowego


Podstawowym zaoeniem polityki interwencjonizmu jest to, e wysze dochody i majtek
zamoniejszej czci spoeczestwa to fundusz, ktry moe by wykorzystywany dowolnie w celu
poprawy warunkw ycia jego uboszych warstw. Istot polityki interwencjonizmu jest zabieranie
jednym i dawanie drugim, czyli konfiskata i dystrybucja. Kad metod usprawiedliwia si
twierdzeniem, e suszne jest ujmowanie bogatym, by da biednym
W sferze finansw publicznych najbardziej charakterystycznym przejawem tej doktryny jest
progresywne opodatkowanie dochodw. Opodatkowa bogatych, by uzyskane w ten sposb
pienidze przeznaczy na popraw warunkw ycia biednych, to zasada, na ktrej opiera si dzisiaj
budet. W przemyle zaleca si skrcenie godzin pracy, podniesienie pac i wprowadzenie mnstwa
innych regu, ktre maj obcia pracodawc, przynoszc korzyci pracownikowi. Wszystkie
problemy, przed ktrymi stoi rzd i spoeczestwo, s rozwizywane wycznie z punktu widzenia tej
zasady.
Dobr ilustracj tego zagadnienia s metody stosowane w zarzdzaniu przedsibiorstwami
pastwowymi i komunalnymi. Przedsibiorstwa takie bardzo czsto przynosz straty finansowe.
W ich bilansach regularnie pojawia si saldo ujemne, co jest rwnoznaczne z obcieniem skarbu
pastwa lub finansw miasta. Bezcelowe byoby analizowanie tego, czy przyczyn deficytu jest
notoryczna nieefektywno publicznego zarzdu przedsibiorstw, czy - przynajmniej do pewnego
stopnia - nieodpowiednie ceny, po ktrych sprzedaje si konsumentom ich produkty bd usugi.
Istotne jest to, e deficyt musz pokrywa podatnicy. Interwencjonici cakowicie aprobuj ten
system Zdecydowanie odrzucaj dwa inne moliwe rozwizania, czyli sprzeda firm prywatnym
przedsibiorcom lub podniesienie cen do takiego poziomu, ktry zapobiegaby powstawaniu deficytu.
Pierwsze rozwizanie jest wedug nich jawnie reakcyjne, poniewa uwaaj, e historia zmierza
nieuchronnie ku coraz wikszej socjalizacji. Drugie uwaa si za antyspoeczne, gdy nakada

wiksze ciary na konsumujce masy. Sprawiedliwsze jest, eby ciary te ponosili podatnicy, to
znaczy bogaci obywatele. Ich zdolno patnicza przewysza zdolno patnicz zwykych ludzi,
ktrzy jed pastwowymi pocigami oraz komunalnym metrem, trolejbusami i autobusami.
Interwencjonici utrzymuj, e danie, by takie przedsibiorstwa uytecznoci publicznej
utrzymyway si same, to relikt przestarzaych idei ortodoksyjnych teorii finansw. Rwnie dobrze
mona by dy do tego, eby drogi i szkoy pastwowe byy niezalene materialnie.
Nie ma potrzeby dyskutowa z obrocami tej deficytowej polityki. To oczywiste, e
posugiwanie si zasad zdolnoci patniczej jest moliwe dopty, dopki istniej dochody i fortuny,
od ktrych mona ciga podatki. Nie mona bdzie jej stosowa, gdy owe fundusze zostan
wyczerpane przez podatki i inne metody interwencjonistyczne.
Taki stan rzeczy panuje dzi w wikszoci krajw europejskich. Stany Zjednoczone nie zaszy
jeszcze tak daleko. Jeli jednak obecny kierunek w ich polityce gospodarczej wkrtce nie zmieni si
radykalnie, to w cigu kilku lat kraj ten znajdzie si w takim samym pooeniu.
Dla uproszczenia wywodu moemy pomin wszystkie inne konsekwencje cakowitego
zwycistwa zasady zdolnoci patniczej i skoncentrowa si na jej finansowych aspektach.
Interwencjom sta opowiadajcy si za zwikszeniem wydatkw publicznych nie zauwaa, e
dostpne fundusze s ograniczone. Nie rozumie, e wzrost wydatkw w jednej dziedzinie musi
pociga za sob ich ograniczenie w innych. Wedug niego pienidzy jest peno. Mona do woli
czerpa z dochodw i majtku bogatych. Proponujc wiksze nakady na szkoy, koncentruje si
wycznie na tym, e dobrze byoby wydawa wicej na edukacj. Nie zadaje sobie trudu, by
wykaza, e zwikszenie rodkw budetowych przeznaczanych na szkoy jest bardziej celowe ni
ich zwikszenie w innym resorcie, na przykad resorcie zdrowia. Nigdy nie zastanawia si nad tym,
e mona by przytoczy powane argumenty za ograniczeniem wydatkw publicznych i zmniejszeniem
obcie podatkowych. Zwolennicy ci budetowych to w jego oczach po prostu obrocy raco
niesprawiedliwych interesw klasowych bogaczy.
Obecne stawki podatku dochodowego i spadkowego powoduj, e fundusz rezerwowy, za
pomoc ktrego interwencjonici chc pokrywa wszystkie wydatki publiczne, szybko topnieje.
W wikszoci krajw europejskich ju waciwie go nie ma. Ostatnie podwyki stawek podatkowych
w Stanach Zjednoczonych przyniosy nieznaczny wzrost dochodw budetu w porwnaniu z tym,
ktry mona by osign za pomoc znacznie niszych stawek. Dodatkowe domiary dla bogatych
ciesz si du popularnoci wrd interwencj oni stycznych dyletantw i demagogw, ale
zapewniaj jedynie niewielki wzrost wpyww do budetu-. Z kadym dniem coraz bardziej
oczywiste staje si to, e znaczne zwikszenie wydatkw publicznych nie moe by finansowane
przez drenowanie bogatych, lecz musi obcia masy. Tradycyjna polityka podatkowa epoki
interwencjonizmu, tak zachwalane metody podatku progresywnego i wysokich wydatkw, przybraa
takie rozmiary, e nie sposb ju ukry jej absurdalnoci. Uporczywie utrzymywana zasada, e
prywatne wydatki maj zalee od wielkoci osiganych dochodw, a publiczne dochody musz by
ustalane w zalenoci od wysokoci wydatkw, jest wewntrznie sprzeczna. Rzdy bd musiay
pogodzi si z tym, e dolara nie da si wyda dwukrotnie, a rne pozycje w wydatkach pastwa
wykluczaj si. Kady cent zwikszajcy wydatki rzdu trzeba bdzie cign od tych, ktrzy do tej
pory chcieli skada ciar finansowania budetu przede wszystkim na barki innych grup. Ci, ktrzy
chcieliby otrzyma subsydia, sami bd musieli zapaci za nie rachunek. Deficyt powstajcy
w przedsibiorstwach pastwowych i firmach zarzdzanych przez pastwo bdzie musiaa pokry

wikszo obywateli.
Stosunki midzy pracodawc a pracobiorc bd si rozwijay analogicznie. Rozpowszechniony
jest pogld, e zdobycze socjalne s finansowane kosztem niepochodzcych z pracy dochodw klas
wyzyskujcych. Twierdzi si, e strajkujcy wystpuj przeciw dyrekcji, a nie przeciw
konsumentom. Nie ma powodu, by podnosi ceny produktw, gdy wzrastaj koszty pracy. Podwyk
pac musz pokry pracodawcy. Jednak w miar jak coraz wiksza cz rodkw nalecych do
przedsibiorcw i kapitalistw zostaje przeznaczona na podatki, podwyki pac i inne zdobycze
socjalne pracownikw oraz ceny maksymalne, rodki te malej do zera i nie mog peni funkcji
bufora. Wtedy staje si oczywiste, e kada podwyka pac musi wpyn proporcjonalnie na ceny
produktw, a zdobycze socjalne kadej grupy odpowiadaj cile stratom w tej dziedzinie
pozostaych grup. Kady strajk, zarwno w krtkim okresie, jak i w dugim, jest strajkiem przeciw
reszcie spoeczestwa.
Zasadniczym zaoeniem filozofii spoecznej interwencjonizmu jest to, e istnieje
niewyczerpalny fundusz, z ktrego mona czerpa w nieskoczono. System interwencjonizmu
rozpada si, kiedy to rdo wyschnie. Zasada bogatego wujaszka doprowadza do jej
samozaprzeczenia.

3. Koniec interwencjonizmu
Interwencjom styczne interludium musi dobiec koca, gdy interwencjonizm nie moe prowadzi
do trwaego systemu organizacji spoeczestwa. Wynika to z trzech przesanek.
Po pierwsze, restrykcyjne metody zawsze ograniczaj produkcj i zmniejszaj ilo dostpnych
dbr konsumpcyjnych. Niezalenie od tego, jakie przytoczy si argumenty za wprowadzeniem
okrelonych ogranicze i zakazw, takimi metodami nigdy nie stworzy si systemu spoecznej
produkcji.
Po drugie, wszelkie rodzaje ingerencji w zjawiska rynkowe nie tylko nie pozwalaj osign
celw zamierzonych przez ich autorw i zwolennikw, lecz skutkuj takim stanem rzeczy, ktry w ich
ocenie jest mniej podany ni dotychczasowy. Temu, kto uwaa, e te nieskuteczne i absurdalne
metody naley korygowa mnoc kolejne ingerencje, pozostaje posuwa si coraz dalej, a do
zupenego zniszczenia gospodarki rynkowej i wprowadzenia socjalizmu.
Po trzecie, interwencjonizm ma na celu konfiskat nadwyki, ktra naley do jednych,
i przekazanie jej innym Z chwil gdy ta nadwyka zostanie wyczerpana wskutek cakowitej
konfiskaty, kontynuacja tej polityki staje si niemoliwa.
Kraje, ktre nie przyjy socjalizmu w penym, sowieckim wariancie, wybierajc drog
interwencjonizmu, zbliaj si coraz bardziej do tego, co nazywa si gospodark planow, to znaczy
do socjalizmu w wariancie niemieckim bd wariancie Hindenburga. Co do polityki gospodarczej, to
poszczeglne kraje, a take partie i grupy nacisku dziaajce w jednym pastwie rni si w tej
materii nieznacznie. Historyczne nazwy partii straciy znaczenie. W sferze polityki gospodarczej
zostay waciwie tylko dwie frakcje: zwolennicy leninowskiej metody cakowitej nacjonalizacji
i interwencjonici. Zwolennicy gospodarki wolnorynkowej maj niewielki wpyw na rozwj
wypadkw. To, e wolno gospodarcza wci istnieje, jest wynikiem nieskutecznoci metod
stosowanych przez rzdy, a nie nastpstwem wiadomej polityki.
Trudno jest oceni, ilu zwolennikw interwencjonizmu uwiadamia sobie to, e jego metody

prowadz wprost do socjalizmu, a ilu jest wiernych iluzji, i to, ku czemu zmierzaj, jest systemem
porednim, ktry moe by trwaym trzecim rozwizaniem problemu spoecznej organizacji
spoeczestwa. Nie ulega jednak wtpliwoci, e wszyscy interwencjonici s przekonani, i rzd
i tylko rzd jest powoany do tego, by w kadym przypadku z osobna rozstrzyga, czy powinno si
pozwoli na swobodny rozwj zdarze pod wpywem rynku, czy potrzebny jest akt ingerencji.
Oznacza to, e s skonni tolerowa wadztwo konsumentw jedynie dopty, dopki jego nastpstwa
odpowiadaj im samym Gdy tylko w gospodarce wydarza si co, co nie spodoba si ktrej z wielu
zbiurokratyzowanych instytucji lub wzbudzi gniew jakiej grupy nacisku, ludzie gono domagaj si
kolejnych ingerencji, regulacji i restrykcji. Gdyby nie to, e prawodawcy dziaaj tak opieszale,
a urzdnicy s czsto leniwi, nieudolni i skorumpowani, po gospodarce rynkowej od dawna nie
byoby ani ladu.
Niedocigniona efektywno kapitalizmu nigdy nie bya tak widoczna, jak dzi, w epoce
zajadego antykapitalizmu. Podczas gdy rzdy, partie polityczne i zwizki zawodowe sabotuj
wszelk dziaalno gospodarcz, duch przedsibiorczoci nadal przyczynia si do wzrostu iloci
produktw, poprawy ich jakoci, a take do ich wikszej dostpnoci. W pastwach, ktre nie do
koca odrzuciy system kapitalistyczny, zwyky czowiek yje dzi na takim poziomie, ktrego
pozazdrociliby mu ksita i bogacze z minionych epok. Jeszcze niedawno demagodzy potpiali
kapitalizm za ubstwo mas. Dzi coraz czciej oskaraj go o obfito, ktr zapewnia zwykemu
czowiekowi.
Jak pokazalimy, system menederski, to znaczy powierzanie pomocniczych zada
w prowadzeniu interesw osobom odpowiedzialnym i zlecanie im okrelonego zakresu decyzji, jest
moliwy wycznie w systemie opartym na deniu do zysku-. Meneder w granicach swoich
obowizkw samodzielnie okrela metody suce realizacji zasady zysku. Jest to cecha
charakterystyczna menedera jako takiego, decydujca o tym, e rni si on od technika. W systemie
socjalistycznym, w ktrym nie istnieje kalkulacja ekonomiczna, rachunek kapitaowy ani rachunek
zyskw, nie ma te miejsca na dziaalno menedersk. Dopki jednak wsplnota socjalistyczna jest
w stanie prowadzi kalkulacj na podstawie cen okrelonych na rynkach zagranicznych, dopty moe
rwnie do pewnego stopnia stosowa uasi-menedersk hierarchi.
Nazywanie jakiego okresu czasem przejciowym to mao przekonujcy wybieg. W realnym
wiecie zawsze zachodz zmiany. Kada epoka to epoka przejciowa. Moemy podzieli systemy
spoeczne na te, ktre s zdolne do przetrwania, i takie, ktre musz by przejciowe, gdy s
autodestrukcyjne. Wykazalimy ju, w jakim znaczeniu interwencjonizm prowadzi do wasnej zagady
i musi przeksztaci si w socjalizm w wariancie niemieckim Niektre pastwa europejskie
osigny ju to stadium, a nikt nie wie, czy pod za nimi Stany Zjednoczone. Jak dugo Stany
Zjednoczone bd wierne gospodarce rynkowej i nie przyjm systemu cakowitego sterowania
gospodark przez rzd, tak dugo gospodarki pastw Europy Zachodniej bd mogy nadal prowadzi
kalkulacj. W systemach gospodarczych panujcych w Europie wci brakuje najwaniejszej cechy
waciwej systemowi socjalistycznemu; wci opieraj si one na kalkulacji ekonomicznej. Z tego
powodu zarzdzanie tymi systemami pod kadym wzgldem rni si zdecydowanie od tego, czym
staoby si, gdyby na caym wiecie zapanowa socjalizm
Czsto mwi si, e niemoliwe jest, by poowa wiata stosowaa si do zasad gospodarki
rynkowej, a druga poowa bya socjalistyczna, i vice versa. Nie ma jednak podstaw, by zakada, e
taki podzia wiata i koegzystencja dwch systemw s niemoliwe. Skoro za s moliwe, to obecny

system gospodarczy krajw, ktre odeszy od kapitalizmu, moe utrzymywa si w nieskoczono.


Moe on doprowadzi tamtejsze spoeczestwa do rozpadu, chaosu i ndzy. Jednak niski poziom
ycia ani postpujca pauperyzacja nie skutkuj automatyczn likwidacj okrelonego systemu
gospodarczego. Ustpuje on miejsca efektywniejszemu systemowi dopiero wtedy, gdy sami ludzie s
do inteligentni, by zrozumie korzyci, jakie moe im przynie taka zmiana. Moe te zosta
zniszczony przez zewntrznych najedcw wyposaonych w lepszy sprzt wojskowy
wyprodukowany dziki wikszej efektywnoci ich wasnego systemu gospodarczego.
Optymici maj nadziej, e przynajmniej te kraje, w ktrych w przeszoci rozwina si
kapitalistyczna gospodarka rynkowa i zwizana z ni cywilizacja, utrzymaj ten system
w przyszoci. Niewtpliwie rwnie duo przemawia za tym, e takie oczekiwania s realne, jak
i przeciw temu. Nie ma sensu spekulowa na temat rezultatu wielkiego konfliktu ideologicznego
midzy zasadami prywatnej wasnoci i publicznej wasnoci, indywidualizmu i totalitaryzmu,
wolnoci i autorytarnej reglamentacji. Wszystko, co da si powiedzie ju teraz na temat rezultatu tej
walki, mona streci w trzech punktach:
1. Nie wiemy nic o istnieniu i dziaaniu sil zapewniajcych w tym starciu ostateczne zwycistwo
tym ideologiom, ktrych zastosowanie umoliwioby utrzymanie i zacienienie wizi spoecznych
oraz popraw dobrobytu materialnego ludzkoci. Nic nie wskazuje na to, by denie do lepszych
warunkw byo procesem nieuchronnym, a powrt do warunkw zdecydowanie niezadowalajcych
by niemoliwy.
2. Ludzie musz wybra midzy gospodark rynkow a socjalizmem Nie mog unikn tej
decyzji, opowiadajc si za trzeci drog, niezalenie od tego, jak nazw nadadz owej drodze.
3. Porzucenie kalkulacji ekonomicznej, ktre wie si z powszechn akceptacj socjalizmu,
doprowadzi do cakowitego chaosu i rozpadu wspdziaania spoecznego w systemie podziau
pracy.
- W Stanach Zjednoczonych zgodnie z ustaw z 1942 r. stawka domiaru wynosia 52 procent dochodu podlegajcego opodatkowaniu
w przedziale 22 000-26 000 dolarw. Gdyby domiar zatrzymano na tym poziomie, wpywy z podatkw w 1942 r. byyby mniejsze o 249
milionw dolarw, stanowic 2,8 procent wszystkich indywidualnych podatkw dochodowych cignitych w tamtym roku. W tym
samym roku czne dochody w przedziale powyej 10 000 dolarw wyniosy 8912 milionw dolarw. Cakowita konfiskata tych
dochodw nie przyniosaby takich wpyww do budetu, jakie osignito z wszystkich dochodw podlegajcych opodatkowaniu w tym
roku, czyli 9046 milionw. Zob. A Tax Program fo r a Solvent America , Committee on Postwar Tax Policy, New York 1945, s. 116117, 120.
2 Zob. s. 263-266.

Cz sidma
M iejsce eko n o m ii

w sp o ecze stw ie

XXXVII. NIEOKRELONY CHARAKTER EKONOMII


1. Wyjtkowo ekonomii
Ekonomia jako nauka zajmuje specyficzne, wyjtkowe miejsce zarwno w sferze czystej teorii,
jak i jej praktycznego zastosowania, gdy nie da si dowiadczalnie sprawdzi prawdziwoci bd
faszywoci twierdze ekonomicznych. Oczywicie, zastosowanie rodkw proponowanych przez
solidn teori ekonomiczn prowadzi do osignicia zamierzonych celw, a zastosowanie rodkw
sugerowanych przez bdn teori uniemoliwia ich osignicie. Jednak dowiadczenie takie ma
zawsze charakter historyczny, a wic jest dowiadczeniem zoonych zjawisk. Jak podkrelalimy,
nie moe ono ani potwierdzi, ani podway adnego konkretnego twierdzenia-. Zastosowanie
bdnych twierdze ekonomicznych prowadzi do niepodanych nastpstw. Jednak nigdy nie maj
one takiej nieodpartej siy przekonywania, jak wyniki eksperymentw w naukach przyrodniczych.
Ostatecznym kryterium poprawnoci twierdzenia ekonomicznego jest wycznie rozum, niewsparty
przez dowiadczenie.
Gron konsekwencj tego stanu rzeczy jest to, e uniemoliwia on naiwnym umysowociom
zrozumienie, i ekonomia zajmuje si wiatem realnym Czowiek uznaje za realne wszystko to,
czego nie moe zmieni i do czego musi dostosowywa swoje dziaania, chcc osign zamierzone
cele. Poznanie rzeczywistoci to przykre przeycie. Dowiadujemy si wtedy, e moliwoci
zaspokojenia naszych potrzeb s ograniczone. Czowiek niechtnie godzi si z myl, e s takie
sprawy, a waciwie cay zesp zwizkw przyczynowo-skutkowych midzy nimi, ktrych nie da si
zmieni za pomoc mylenia yczeniowego. Dowiadczenie zmysowe operuje atwo zrozumiaym
jzykiem Bezcelowe jest podwaanie wynikw eksperymentw. Nie da si zakwestionowa
realnoci faktw ustalonych eksperymentalnie.
Tymczasem w sferze wiedzy prakseologicznej ani sukces, ani poraka nie przemawiaj
jzykiem, ktry trafiaby do wszystkich. Dowiadczenie oparte wycznie na zoonych zjawiskach
nie wyklucza uciekania si do interpretacji posugujcych si myleniem yczeniowym Skonno
naiwnych umysw przypisywania mocy sprawczej swoim mylom, niezalenie od tego, jak bardzo
s chaotyczne i sprzeczne, nigdy nie jest jawnie i jednoznacznie weryfikowana przez dowiadczenie.
Ekonomista nie moe zbi twierdze ekonomicznych szalecw i szarlatanw, tak jak robi to lekarz
odrzucajc metody znachora. Historia przemawia do tych, ktrzy wiedz, jak j interpretowa na
podstawie poprawnych teorii.

2. Ekonomia i opinia publiczna


Znaczenie tej podstawowej rnicy epistemologicznej stanie si jasne, jeli uwiadomimy
sobie, e praktyczne zastosowanie teorii ekonomicznych jest uwarunkowane ich akceptacj przez
opini publiczn. W gospodarce rynkowej wykorzystanie innowacji technicznych nie wymaga

niczego oprcz zrozumienia ich przydatnoci przez jedn lub kilka wiatych osb. Pionierw
postpu nie moe powstrzyma tpota czy nieporadno mas. Zawczasu nie musz oni zabiega
o aprobat ludzi biernych Mog przystpi do realizacji swojego przedsiwzicia, nawet jeli
wszyscy namiewaj si z ich pomysu. Pniej, kiedy nowe, lepsze i tasze produkty pojawi si na
rynku, owi przemiewcy bd zabija si o te towary. Nawet najgupszy czowiek potrafi odrni
tasze buty od droszych i doceni uyteczno nowych produktw.
W sferze, ktra dotyczy organizacji spoeczestwa i polityki ekonomicznej, rzdz inne reguy.
Tutaj nawet najlepsze teorie s bezuyteczne, jeli nie znajduj poparcia opinii spoecznej. Nie
sprawdz si w praktyce, o ile nie zaakceptuje ich wikszo. W adnym systemie rzdw nie da si
kierowa pastwem przez duszy czas, jeeli wadza wspiera si na doktrynach, z ktrymi nie
zgadza si opinia publiczna. Ostatecznie zwycia filozofia wikszoci. W duszej perspektywie nie
ma czego takiego jak niepopularny system rzdw. Rnica midzy demokracj a despotyzmem nie
ma wpywu na ostateczny rezultat. Odnosi si ona jedynie do metody sucej dostosowaniu systemu
rzdzenia do ideologii, ktra cieszy si poparciem opinii publicznej. Niepopularnych autokratw
mona pozbawi wadzy jedynie w wyniku rewolucyjnych przewrotw, a niepopularne rzdy
demokratyczne s wymieniane pokojowo w kolejnych wyborach
Ogromne znaczenie opinii publicznej stanowi nie tylko o wyjtkowym miejscu ekonomii
w systemie wiedzy, lecz przesdza rwnie o tym, e opinia ta wpywa decydujco na przebieg
dziejw ludzkoci.
W dyskusjach dotyczcych roli jednostki w historii zagadnienie to czsto si pomija. Wszystko
to, czego ludzie si ucz, co robi i osigaj, jest dziaaniem jednostek. Nowe idee i wynalazki s
zawsze dzieem ludzi niezwykych. Jednak ci wielcy ludzie nie bd w stanie dostosowa warunkw
spoecznych do swoich planw, o ile nie przekonaj opinii publicznej.
Pomylny rozwj ludzkoci zaley od dwch czynnikw: od tego, czy ludzie wybitni bd mieli
intelektualn moc tworzenia solidnych teorii ekonomicznych, oraz od tego, czy ci sami lub inni ludzie
bd umieli je tak przedstawi, aby zostay zaakceptowane przez wikszo.

3. Zudzenia dawnych liberaw


Masy, tumy prostych ludzi, nie tworz adnych idei, ani sensownych, ani bezsensownych
Wybieraj jedynie wrd ideologii, ktre powstay w umysach intelektualnych przywdcw
ludzkoci. Ich wybr jest jednak decydujcy i okrela bieg wypadkw. Jeli padnie na bdne
doktryny, nastpi nieuchronna katastrofa.
Filozofia spoeczna owiecenia nie dostrzegaa zagroenia, ktre nioso ze sob
rozpowszechnienie faszywych idei. Zarzuty, jakie zwykle wysuwa si przeciw racjonalizmowi
ekonomistw klasycznych i utyitarystw, s nietrafne. Jednak ich teorie miay jedn wad. Zakaday
lekkomylnie, e to, co jest rozsdne, obroni si za pomoc samej racjonalnoci. Nie dopuszczay
moliwoci, by opinia publiczna moga opowiedzie si za faszywymi ideologiami, ktrych
realizacja godziaby w pomylno ogu i niszczya wspprac spoeczn.
Modne jest dzisiaj obrzucanie obelgami tych mylicieli, ktrzy krytykowali wiar liberalnych
filozofw w zwykego czowieka. Tymczasem Burke i Haller, Bonald i de Maistre zwrcili uwag na
istotny problem, ktry liberaowie lekcewayli. Oceniali masy bardziej realistycznie ni ich
przeciwnicy.

Oczywicie, myliciele konserwatywni ulegali iluzji, e da si zachowa tradycyjny system


paternalistycznego rzdu i trwao instytucji gospodarczych. Byli peni uznania dla starego reimu,
ktry da ludziom zamono, a nawet ucywilizowa wojn. Nie zauwayli jednak, e wanie
w wyniku tych osigni zwikszy si przyrost naturalny, a w starym, restrykcyjnym systemie
gospodarczym nie byo miejsca dla dodatkowej liczby ludzi. Nie chcieli widzie tego, e rozrastaa
si klasa ludzi, ktrych w system spycha na margines. Nie zaproponowali adnego rozwizania
najbardziej palcego problemu, z ktrym ludzko musiaa si zmierzy u progu rewolucji
przemysowej.
Kapitalizm da ludziom to, czego potrzebowali: wyszy poziom ycia coraz szerszych krgw
spoeczestwa. Jednak liberaowie, pionierzy i obrocy kapitalizmu, przeoczyli istotny problem
System spoeczny, nawet najlepszy, nie moe funkcjonowa bez wsparcia opinii publicznej.
Liberaowie nie przewidzieli sukcesu propagandy antykapital i stycznej. Obaliwszy mit boskiej misji,
ktr peni namaszczeni krlowie, ulegli nie mniej zudnym doktrynom: doktrynie o nieodpartej sile
rozumu, doktrynie o nieomylnoci volonte generale1 i doktrynie o boskim natchnieniu wikszoci.
Byli przekonani, e w duszej perspektywie nic nie zatrzyma stopniowej poprawy warunkw
spoecznych. Demaskujc odwieczne przesdy, filozofia owiecenia ustanowia raz na zawsze prymat
rozumu. Filozofowie sdzili, e sukcesy polityki wolnoci dostarcz tak przekonujcych argumentw
na rzecz nowej ideologii, i nikt inteligentny nie bdzie ich kwestionowa. Zakadali, e
zdecydowana wikszo to ludzie inteligentni, zdolni do poprawnego rozumowania.
Dawni liberaowie nigdy nie przypuszczali, e wikszo mogaby interpretowa histori na
podstawie innych filozofii. Nie przewidzieli, e w XIX i XX wieku zyskaj popularno idee, ktre
uznaliby za wsteczne, irracjonalne. Mieli tak siln wiar w to, e wszyscy s obdarzeni
umiejtnoci poprawnego rozumowania, i cakiem bdnie odczytywali zdarzenia zwiastujce
zwycistwo tych bdnych idei. Wydawao im si, e byy one przejciowymi nawrotami,
przypadkowymi epizodami, do ktrych filozof spogldajcy na histori ludzkoci sub specie
aeternitatis nie powinien przywizywa wagi. Niezalenie od tego, co mieli do powiedzenia
reakcjonici, nie mogli zaprzeczy przynajmniej temu, e kapitalizm zapewnia szybki wzrost liczby
ludnoci i sta popraw warunkw ycia.
I wanie ten fakt sta si przedmiotem powszechnej kontestacji. Zasadniczym elementem teorii
wszystkich socjalistw, a zwaszcza Marksa, jest twierdzenie, jakoby kapitalizm powodowa
postpujc pauperyzacj mas pracujcych. Trudno nie dostrzec faszywoci tego twierdzenia
w odniesieniu do krajw kapitalistycznych. Bezprecedensowy przyrost naturalny w krajach
zacofanych, na ktre kapitalizm mia tylko powierzchowny wpyw, nie moe by interpretowany jako
postpujca degradacja mas. Te kraje s biedne w porwnaniu z pastwami lepiej rozwinitymi. Ich
ubstwo jest wynikiem gwatownego wzrostu liczby ludnoci. Mieszkacy tych krajw wol mie
wicej potomstwa, ni dba o podwyszenie swojego poziomu ycia. Jest to ich wasny wybr.
Aczkolwiek jest prawd, e dysponowali oni bogactwem pozwalajcym zwikszy przecitn
dugo ycia. Nie byliby w stanie wychowa wicej dzieci, gdyby nie przybyo rodkw utrzymania.
Mimo to nie tylko marksici, lecz take wielu przedstawicieli buruazji twierdzi, e historia
ostatnich stu lat na og potwierdzia prognozy Marksa dotyczce ewolucji kapitalizmu.
1 Zob. s. 27-28.
9

- wola ogu (fr.)

XXXVIII. MIEJSCE EKONOMII W EDUKACJI


1. Studia ekonomiczne
Ostateczn podstaw nauk przyrodniczych s fakty stwierdzone w wyniku eksperymentu
laboratoryjnego. Teorie fizyczne i biologiczne ocenia si w wietle tych faktw. Odrzuca si je J e li
fakty im przecz. Doskonalenie tych teorii, podobnie jak rozwj techniki i medycyny, wymaga
dodatkowych i pogbionych bada laboratoryjnych. Przeprowadzenie eksperymentu wie si
z nakadem czasu, wysikiem specjalistw i duymi kosztami. Na badania nie mog dzi sobie
pozwoli pojedynczy naukowcy bez grosza przy duszy, nawet ci genialni. Wspczenie
przeprowadza si eksperymenty w wielkich laboratoriach utrzymywanych przez rzdy, uniwersytety,
fundacje i due firmy. Praca w tych instytucjach staa si zwykym zawodem Wikszo ich
pracownikw to technicy rejestrujcy te fakty, ktre pionierom, czsto bdcym take
eksperymentatorami, posu w przyszoci za podstaw ich teorii. Dokonania szeregowego
eksperymentatora odgrywaj jedynie pomocnicz rol w rozwoju teorii naukowych Jednak
praktyczne rezultaty jego odkry bardzo czsto wykorzystuje si natychmiast w medycynie
i przemyle.
Lekcewaenie zasadniczej rnicy epistemologicznej midzy naukami przyrodniczymi a naukami
0 ludzkim dziaaniu prowadzi do pogldu, e warunkiem rozwoju wiedzy ekonomicznej jest
organizacja bada ekonomicznych na wzr wyprbowanych metod stosowanych w instytutach
zajmujcych si badaniami z zakresu medycyny, fizyki i chemii. Znaczne sumy pienidzy s
przeznaczane na co, co nazywa si badaniami ekonomicznymi. W rzeczywistoci przedmiotem bada
prowadzonych przez te instytuty jest najnowsza historia gospodarcza.
Wspieranie bada z zakresu historii gospodarczej jest niewtpliwie godne pochway, ale nawet
jeli ich rezultaty s pouczajce, to nie wolno ich myli z badaniami ekonomicznymi. Badania
ekonomiczne nie dostarczaj wiedzy o faktach w takim znaczeniu, w jakim dostarczaj jej nauki
badajce zjawiska na podstawie eksperymentw laboratoryjnych. Nie dostarczaj materiau, ktry
mgby posuy do formuowania hipotez i twierdze a posteriori. Przeciwnie, materia ten jest
pozbawiony sensu, jeli nie zinterpretuje si go w wietle teorii opracowanych niezalenie od tych
bada. Nie ma potrzeby dodawa tu czegokolwiek do tego, co powiedziano w poprzednich
rozdziaach. adnego sporu dotyczcego przyczyn zdarzenia historycznego nie da si rozstrzygn na
podstawie analizy faktw, o ile nie umieci si jej w kontekcie okrelonej teorii prakseologicznej-.
Zaoenie instytutu onkologii moe si przyczyni do odkrycia metod walki z rakiem
1 zapobiegania chorobom nowotworowym Tymczasem instytut badania cyklw koniunkturalnych nie
pomoe unikn nawrotw depresji. Najprecyzyjniejsze i najbardziej wiarygodne dane dotyczce
depresji gospodarczych w przeszoci nie poszerz naszej wiedzy na ten temat. Naukowcy nie
spieraj si o te dane. Spieraj si o to, jakiej teorii uy do ich interpretacji.
Jeszcze waniejsze jest to, e nie da si zebra danych dotyczcych konkretnego zdarzenia bez
odwoywania si do teorii, ktre przyjmuje historyk, przystpujc do pracy. Historyk nie relacjonuje
wszystkich faktw, lecz jedynie te, ktre uwaa za istotne z punktu widzenia swoich teorii. Pomija
dane, ktre uwaa za nieistotne w interpretacji zdarze. Jeli kieruje si bdnymi teoriami, jego
relacja jest znieksztacona, a niekiedy prawie bezwartociowa.
Najbardziej wiarygodna analiza jakiego okresu historii gospodarczej, nawet jeli dotyczy

okresu najnowszego, nie moe zastpi mylenia ekonomicznego. Ekonomia, podobnie jak logika
i matematyka, jest przejawem rozumowania abstrakcyjnego. Nie moe by eksperymentalna ani
empiryczna. Ekonomista nie potrzebuje kosztownych narzdzi do prowadzenia swoich bada.
Potrzebuje umiejtnoci precyzyjnego mylenia i odrniania w gszczu zdarze tego, co istotne, od
tego, co przypadkowe.
Nie istnieje konflikt midzy histori gospodarcz a ekonomi. Kada ga wiedzy jest
potrzebna i ma prawo bytu. Ekonomici nigdy nie prbowali pomniejsza znaczenia historii
gospodarczej ani odmawia jej tego znaczenia. Rwnie prawdziwi historycy nie sprzeciwiaj si
badaniom ekonomicznym Antagonizm midzy naukowcami tych specjalnoci zosta wywoany
celowo przez socjalistw i interwencjom stw, ktrzy nie mogli odeprze zarzutw stawianych im
przez ekonomistw. Szkoa historyczna oraz instytucjonalici prbowali usun ekonomi, zastpujc
j badaniami empirycznymi wanie dlatego, e chcieli uciszy ekonomistw. Zgodnie z ich planem
historia gospodarcza miaa podway presti ekonomii i uatwi propagowanie interwencjonizmu.

2. Ekonomia jako zawd


Pierwsi ekonomici koncentrowali si na badaniu problemw ekonomii. Wygaszali wykady
i pisali ksiki, by przedstawi innym wyniki swoich docieka. Prbowali wpywa na opini
publiczn, po to, aby sfer publiczn zarzdzano za pomoc zdrowych zasad. Nigdy nie traktowali
ekonomii jako zawodu.
Przeksztacenie si ekonomii w zawd to rezultat interwencjonizmu. Zawodowy ekonomista jest
specjalist odgrywajcym wan rol w projektowaniu rnego rodzaju ingerencji rzdu
w gospodark. Jest ekspertem w sferze ustawodawstwa gospodarczego, ktre dzi suy utrudnianiu
funkcjonowania gospodarki rynkowej.
Dla rzdu, a take dla rnych partii politycznych, grup nacisku, w redakcjach partyjnych gazet
i periodykw nalecych do grup nacisku pracuj setki takich zawodowych specjalistw. Inni s
zatrudniani w charakterze doradcw przez prywatne firmy lub prowadz wasne agencje. Niektrzy
ciesz si krajow, a nawet wiatow saw. Wielu naley do grona najbardziej wpywowych
osobistoci w pastwie. Czsto s powoywani na dyrektorw duych bankw i korporacji,
wybierani do parlamentu i wchodz w skad rzdu Pod wzgldem roli, jak odgrywaj w polityce,
mog konkurowa chyba tylko z prawnikami. Ta ich wybitna rola jest jedn z najbardziej
charakterystycznych cech epoki interwencjonizmu
Nie ulega wtpliwoci, e w klasie ludzi o takich wpywach s jednostki utalentowane, a nawet
najwybitniejsze postacie naszych czasw. Jednak filozofia, ktr kieruj si w swoim dziaaniu,
zawa ich horyzonty. Z powodu powiza z partiami politycznymi i grupami nacisku, ktre d do
uzyskania specjalnych przywilejw, staj si jednostronni. Nie chc widzie dalekosinych
konsekwencji polityki, ktrej s zwolennikami. Nic si dla nich nie liczy oprcz krtkookresowych
celw grupy, ktrej su. Zasadniczym celem ich de jest zapewnienie swoim klientom dobrobytu
kosztem innych ludzi. Wmawiaj sobie, e los ludzkoci jest zbieny z krtkookresowymi interesami
ich grupy. Prbuj przekona do tego opini publiczn. Walcz o wysze ceny srebra, zboa, cukru,
0 wysze pace dla czonkw swojego zwizku zawodowego lub wiksze ca na tasze produkty
zagraniczne, goszc, e jest to walka o wysze dobro, o wolno, sprawiedliwo, rozkwit ich kraju
1 rozwj cywilizacji.

Ludzie traktuj lobbystw z podejrzliwoci, winic ich za aosne skutki


.
. .
1
interwencjonistycznych przepisw. rdo za tkwi jednak znacznie gbiej. Filozofia rnych grup
nacisku przenikna do instytucji stanowicych prawo. W dzisiejszych parlamentach zasiadaj
przedstawiciele rolnikw uprawiajcych zboe, hodowcw byda, reprezentanci spdzielni
rolniczych, kopalni srebra, rnych zwizkw zawodowych, bran, ktre bez ca nie wytrzymuj
konkurencji zagranicznej, i wielu innych grup nacisku Nieliczni parlamentarzyci traktuj
spoeczestwo jako co waniejszego od wasnej grupy nacisku To samo dotyczy ministerstw.
Minister rolnictwa uwaa si za obroc interesw rolnikw; jego gwnym celem jest
podwyszenie cen ywnoci. Minister pracy wystpuje w roli obrocy zwizkw zawodowych Za
swoje gwne zadanie uwaa jak najdalej idce wzmocnienie zwizkw zawodowych Kady resort
kieruje si innymi motywami i dy do celw sprzecznych z planami innych ministerstw.
Czsto syszy si dzi narzekania na brak zdolnych politykw. Ot w warunkach panowania
ideologii interwencjonizmu karier polityczn mog zrobi tylko ci, ktrzy utosamiaj si
z interesami jakiej grupy nacisku. Mentalno przywdcy zwizkowego czy sekretarza organizacji
rolniczej to nie s cechy, ktrych oczekuje si od dalekowzrocznego polityka. Suenie
krtkookresowym interesom grupy nacisku nie sprzyja rozwojowi tych cech, ktre powinien mie
polityk duego formatu. Sztuka rzdzenia pastwem polega na umiejtnoci uprawiania polityki
dugookresowej. aosny upadek Republiki Weimarskiej i ID Republiki Francuskiej to przede
wszystkim wynik tego, e politycy tych krajw byli tylko ekspertami w zakresie interesw grup
nacisku.

3. Prognozowanie jako zawd


Gdy przedsibiorcy w kocu zrozumieli, e boom wywoany ekspansj kredytow nie moe
trwa w nieskoczono i musi skoczy si zaamaniem, uwiadomili sobie, jak wane jest, by
w por wiedzie, kiedy to nastpi. Zwrcili si po pomoc do ekonomistw.
Ekonomista wie, e taki boom musi doprowadzi do depresji. Nie wie jednak i nie moe
wiedzie, kiedy to si stanie. Zaley to od specyfiki kadego przypadku. Istotne znaczenie mog tu
mie rnorodne wydarzenia polityczne. Nie ma regu, ktre pozwalayby okreli dugo trwania
boomu lub nastpujcej po nim depresji. A nawet gdyby takie reguy istniay, byyby nieprzydatne
przedsibiorcom Pojedynczy przedsibiorca musiaby zna dat zaamania wtedy, kiedy pozostali
przedsibiorcy byliby wci przekonani, e krach nastpi pniej. Dziki lepszej informacji mgby
tak pokierowa swoimi sprawami, e wyszedby z zaamania bez strat. Gdyby dat koca boomu dao
si wyliczy wedug okrelonego wzoru, wszyscy przedsibiorcy poznaliby j jednoczenie. Ich
prby dostosowania swoich dziaa do tej informacji skutkowayby natychmiastowym wystpieniem
zjawisk charakterystycznych dla depresji. aden nie uniknby strat.
Gdyby dao si okreli stan przyszego rynku, przyszo nie byaby niepewna. Nie istniayby
zysk ani strata przedsibiorcy. Od ekonomistw oczekuje si czego, co przerasta moliwoci
zwykych miertelnikw.
Myl, e moliwe jest przewidywanie przyszoci i e specyficzne zrozumienie bdce istot
dziaalnoci przedsibiorcy da si zastpi jakimi wzorami, ktre pozwoliyby prowadzi interesy
dowolnej osobie, bierze si oczywicie z caego zespou bdnych zaoe i faszywych interpretacji
lecych u podoa dzisiejszej polityki antykapitalistycznej. W caym systemie tak zwanej filozofii

marksistowskiej nie ma najmniejszej wzmianki o tym, e gwnym celem dziaania jest


przygotowanie si na niepewn przyszo. To, e okrelenia spekulant uywa si dzi wycznie
w ujemnym znaczeniu, pokazuje wyranie, e wspczesny czowiek nie przeczuwa nawet, na czym
polega podstawowe zagadnienie dziaania.
Umiejtnoci oceny, ktr posiada przedsibiorca, nie da si kupi. Jego pomys, ktry
przyniesie zysk, to taki pomys, na ktry wikszo ludzi nie wpada. Umiejtno trafnego
przewidywania nie jest przecitn zdolnoci tego rodzaju, lecz umiejtnoci lepszego
przewidywania od innych. Nagrod otrzymuj wycznie ci, ktrzy myl odmiennie, ci, ktrzy nie
daj si zwie bdom akceptowanym przez wikszo. Przyczyn pojawienia si zysku jest
zaspokojenie przyszych potrzeb, o ktre inni naleycie nie zadbali.
Przedsibiorcy i kapitalici ryzykuj wasnym dobrobytem materialnym, jeli s cakowicie
przekonani o sensownoci swoich planw. Nigdy nie odwayliby si podj dziaa w sferze
gospodarczej tylko dlatego, e tak im poradzi ekspert. Ignoranci, ktrzy graj na giedzie papierw
wartociowych i giedzie towarowej zgodnie ze wskazwkami doradcw, musz ponie straty,
niezalenie od tego, skd czerpi swoje pomysy i poufne informacje.
Przedsibiorcy doskonale wiedz, e przyszo jest niepewna. Rozumiej, e ekonomici nie
maj adnych wiarygodnych informacji na temat przyszych zdarze i mog jedynie interpretowa
dane statystyczne dotyczce przeszoci. Kapitalici i przedsibiorcy traktuj opinie ekonomistw
0 przyszoci wycznie jako wtpliwe przypuszczenia. S sceptyczni i nie daj si atwo oszuka.
Wychodzc jednak ze susznego zaoenia, e warto wiedzie o wszystkim, co moe mie dla nich
jakiekolwiek znaczenie, prenumeruj gazety i czasopisma publikujce prognozy. Wielkie firmy nie
chc pomin adnego potencjalnego rda informacji, tote zatrudniaj sztaby ekonomistw
1 statystykw.
Prognozy gospodarcze prbuj bezskutecznie wyeliminowa niepewno przyszoci
i pozbawi przedsibiorczo jej nieodcznego charakteru spekulacyjnego. S jednak przydatne
w zestawianiu i interpretowaniu dostpnych danych dotyczcych tendencji i kierunkw rozwoju
w gospodarce w niedawnej przeszoci.

4. Ekonomia i uniwersytety
Na uniwersytety utrzymywane z podatkw ma wpyw partia, ktra sprawuje wadz. Rzdzcy
staraj si mianowa profesorami tylko tych, ktrzy s gotowi szerzy idee zgodne z ich wasnymi
przekonaniami. Dzi wszystkie niesocjalistyczne rzdy s wierne interwencjonizmowi, tote mianuj
interwencjom stw. Wedug nich najwaniejszym obowizkiem uniwersytetu jest propagowanie
oficjalnej filozofii spoecznej wrd modziey- Ekonomici nie s potrzebni.
Interwencjonizm dominuje rwnie na wielu niezalenych uczelniach.
Zgodnie z odwieczn tradycj celem uniwersytetw jest nie tylko ksztacenie, lecz take
poszerzanie wiedzy i rozwj nauki. Obowizkiem nauczyciela akademickiego nie jest po prostu
przekazywanie studentom wiedzy stworzonej przez innych. Jako w peni dojrzay obywatel
midzynarodowej republiki naukowcw, innowator i odkrywca nieznanych prawd, powinien on
wnosi samodzielny wkad do skarbnicy wiedzy. aden uniwersytet nie przyzna si, e jego
wykadowcy s gorszymi specjalistami w swojej dziedzinie od profesorw innych uczelni. Kady
profesor uniwersytetu uwaa si za rwnego innym przedstawicielom swojej gazi wiedzy. On

rwnie przyczynia si do poszerzania wiedzy, podobnie jak inni, take najwybitniejsi koledzy.
Ta idea rwnoci wszystkich profesorw to oczywicie fikcja. Jest olbrzymia rnica midzy
twrczym dzieem geniusza a monografi specjalisty. Jednak w sferze bada empirycznych mona
zaakceptowa t fikcj. Wielki wynalazca i przecitny rutyniarz posuguj si w swoich badaniach
tymi samymi technikami badawczymi. Przygotowuj eksperymenty laboratoryjne lub gromadz
dokumenty historyczne. Ich praca wydaje si podobna. Ich publikacje dotycz tych samych tematw
i problemw. Maj z pozoru porwnywalne osignicia.
Zupenie inaczej rzecz si ma w naukach teoretycznych, takich jak filozofia czy ekonomia. Tutaj
rutyniarz korzystajcy z bardziej lub mniej utartego wzorca niczego nie osignie. Brak jest zada,
ktre wymagayby sumiennoci i wysiku skrupulatnych autorw monografii. Nie prowadzi si bada
empirycznych; wszystko trzeba osign za pomoc rozwaa, namysu i rozumowania. Nie ma
specjalizacji, gdy wszystkie problemy s ze sob powizane. Zajmujc si ktrym z elementw
takiej nauki, w istocie trzeba si zajmowa jej caoci. Pewien wybitny historyk opisywa kiedy
psychologiczne i edukacyjne znaczenie pracy doktorskiej, stwierdzajc, e daje ona autorowi
poczucie dumy i pewno, i w sferze poznania istnieje pewien obszar zagadnie, choby
najmniejszy, w ktrych nikt nie orientuje si lepiej od niego. Jest oczywiste, e takiego efektu nie
mona osign, piszc prac dotyczc analizy ekonomicznej. W systemie myli ekonomicznej nie
ma takich obszarw.
Nigdy nie yo jednoczenie wicej ni dwudziestu naukowcw, ktrzy wnieliby co istotnego
do ekonomii. Liczba twrczych umysw w sferze ekonomii jest rwnie maa, jak w innych
dziedzinach wiedzy. Ponadto wielu twrczych ekonomistw nie uprawia dydaktyki. Jest jednak
ogromne zapotrzebowanie na nauczycieli ekonomii w collegeach i uniwersytetach. Tradycja
scholastyczna wymaga, by kady z nich potwierdzi swoje kwalifikacje, publikujc oryginaln prac,
a nie zwyk kompilacj podrcznikw i innych ksiek. Reputacja i wynagrodzenie nauczyciela
akademickiego zale w wikszym stopniu od jego publikacji ni od umiejtnoci dydaktycznych.
Profesor musi publikowa. Jeli nie ma ochoty pisa na tematy ekonomiczne, pisze prac z zakresu
historii gospodarczej lub ekonomii opisowej. Wtedy jednak, by zachowa twarz, musi obstawa przy
tym, e poruszane przez niego zagadnienia nale do ekonomii waciwej, a nie historii gospodarczej.
Musi wrcz udawa, e jego dziea dotycz jedynego waciwego tematu bada ekonomicznych, e
tylko one maj charakter empiryczny, indukcyjny, naukowy, podczas gdy czysto dedukcyjne
wynurzenia kanapowych teoretykw to czcze spekulacje. Gdyby o tym nie wspomnia, przyznaby
tym samym, e wrd nauczycieli ekonomii mona wyrni dwie klasy - tych, ktrzy przyczynili si
do rozwoju myli ekonomicznej, oraz tych, ktrzy nie mog si tym wykaza, cho mogli wykona
uyteczn prac w innych dyscyplinach, takich jak najnowsza historia gospodarcza. W rodowisku
akademickim panuje wic atmosfera niesprzyjajca do uczenia ekonomii. Wielu profesorw - na
szczcie nie wszyscy - stara si zdyskredytowa czyst teori. Prbuj oni zastpi analiz
ekonomiczn nieusystematyzowanym zbiorem historycznych i statystycznych danych. Rozczonkowuj
ekonomi na mnstwo zintegrowanych dyscyplin. Specjalizuj si w rolnictwie, specyfice Ameryki
aciskiej i wielu podobnych dziaach.
Niewtpliwie jednym z zada edukacji uniwersyteckiej powinno by zaznajomienie studentw
z histori gospodarcz w ogle oraz z najnowszymi dziejami gospodarki. Jednak wszystkie te wysiki
oka si bezskuteczne, jeli student nie bdzie mia oglnej znajomoci ekonomii. Ekonomii nie da
si podzieli na wyspecjalizowane dyscypliny. Ekonomia zajmuje si zawsze powizaniami zjawisk

dotyczcych dziaania. Problemy katalaktyczne nikn, gdy kad bran produkcji traktuje si osobno.
Nie mona analizowa pracy i pac, nie uwzgldniajc porednio cen towarw, stp procentowych,
zysku i straty, pienidza i kredytu oraz pozostaych wanych problemw. Na zajciach z zakresu
ekonomii pracy nie da si nawet powierzchownie poruszy istoty zagadnienia okrelania stawek
pac. Nie ma nic takiego jak ekonomia pracy czy ekonomia rolnictwa. Istnieje tylko jeden spjny
system ekonomii.
Rni specjalici w swoich wykadach i publikacjach nie zajmuj si w istocie ekonomi, lecz
doktrynami rozmaitych grup nacisku. Ignorujc ekonomi, musz pa ofiar ideologii tych, ktrzy
d do uzyskania specjalnych przywilejw dla swojej grupy. Nawet ci specjalici, ktrzy nie
opowiadaj si po stronie okrelonej grupy nacisku i rzekomo zachowuj szlachetn neutralno,
niewiadomie przejmuj zasadnicze pogldy doktryny interwencjonistycznej. Zajmujc si wycznie
niezliczonymi przypadkami ingerencji rzdu w gospodark, nie chc popa w - jak to nazywaj czysty negatywizm Jeli krytykuj stosowane metody dziaania, to tylko po to, eby w miejsce
interwencjonizmu opracowanego przez innych zaproponowa wasn odmian interwencjonizmu. Bez
zastanowienia przejmuj podstawow tez interwencjonizmu i socjalizmu, zgodnie z ktr
nieskrpowana gospodarka rynkowa godzi w interesy ogromnej wikszoci, przynoszc korzyci
bezwzgldnym wyzyskiwaczom Utrzymuj, e ekonomista, ktry wykazuje bezcelowo
interwencjonizmu, jest przekupionym obroc nieusprawiedliwionych roszcze wielkiego kapitau.
Uniemoliwienie tym ajdakom wstpu na uniwersytety i niedopuszczenie ich artykuw do druku
w czasopismach naukowych uwaaj za swj moralny obowizek.
Studenci s zdezorientowani. Na zajciach ekonomii matematycznej s zasypywani wzorami
matematycznymi opisujcymi hipotetyczne stany rwnowagi, w ktrych nie wystpuje dziaanie.
Szybko dochodz do wniosku, e rwnania te s cakowicie bezuyteczne, by zrozumie dziaania
gospodarcze. Na wykadach specjalistw dowiaduj si mnstwa szczegw dotyczcych metod
interwencjonizmu. Musz to uzna za istny paradoks, gdy nigdy nie ma rwnowagi, a stawki pac
i ceny produktw rolnych nie s tak wysokie, jak yczyliby sobie zwizkowcy i rolnicy. Dochodz do
wniosku, e niezbdna jest radykalna reforma. Ale jaka?
Wikszo studentw przyjmuje bez zastrzee interwencjom styczne rozwizania proponowane
przez ich profesorw. Na przykad akceptuj pogld, e warunki spoeczne bd cakowicie
zadowalajce, gdy rzd wprowadzi minimalne stawki pac oraz zapewni kademu odpowiednie
wyywienie i mieszkanie, albo gdy zabroni sprzeday margaryny i importu cukru. Nie widz
sprzecznoci w sowach nauczycieli, ktrzy jednego dnia skar si na szalestwo konkurencji,
a drugiego na wady monopoli; jednego dnia ubolewaj nad spadkiem cen, a drugiego nad wzrostem
kosztw. Studenci uzyskawszy dyplom, staraj si jak najszybciej dosta prac - dla rzdu lub silnej
grupy nacisku.
Jest jednak wielu modych ludzi, ktrzy s na tyle bystrzy, by dostrzega bdy
interwencjonizmu. Akceptuj to, e ich nauczyciele odrzucili nieskrpowan gospodark rynkow,
ale nie wierz, by pojedyncze akty interwencjonizmu mogy doprowadzi do zamierzonego celu.
Rozwijaj myli swoich preceptorw, wycigajc z nich logiczne konsekwencje. Zwracaj si ku
socjalizmowi. System sowiecki uznaj za jutrzenk nowej, lepszej cywilizacji.
Mimo wszystko o tym, e wspczesne uniwersytety stay si w duej mierze wylgarni
socjalizmu, nie zdecydoway warunki panujce na wydziaach ekonomicznych, lecz teorie goszone
na innych wydziaach. Na wydziaach ekonomicznych mona wci znale ekonomistw, a nawet

naukowcw innych specjalnoci, ktrym nie s obce zarzuty wobec socjalizmu zwizane
z niemoliwoci jego realizacji. Inaczej jest w wypadku wykadowcw filozofii, historii, literatury,
socjologii i nauk politycznych. Interpretuj oni histori na podstawie zwulgaryzowanej karykatury
materializmu dialektycznego. Nawet ci, ktrzy namitnie atakuj marksizm za jego materializm
i ateizm, s pod wpywem idei wywodzcych si z Manifestu komunistycznego i programu
Midzynarodwki Komunistycznej. Depresje, masowe bezrobocie, inflacj, wojn i ubstwo
uwaaj za bolczki wynikajce z natury kapitalizmu i gosz, e zjawiska te znikn dopiero wraz
z jego kocem

5. Szkolnictwo powszechne i ekonomia


W pastwach, ktre nie przeywaj problemw zwizanych z walk midzy rnymi grupami
jzykowymi, szkolnictwo powszechne moe funkcjonowa, o ile ogranicza si do nauki czytania,
pisania i arytmetyki. W wypadku dzieci zdolnych mona nawet rozszerzy program nauki o geometri,
nauki przyrodnicze i prawo obowizujce w danym kraju. Jednak z chwil gdy kto prbuje uczy si
dalej, pojawiaj si powane trudnoci. Nauczanie na poziomie podstawowym zamienia si
w indoktrynacj. Nie da si zaznajomi nastolatkw ze wszystkimi aspektami jakiego problemu
i pozostawi im wybr midzy rozbienymi punktami widzenia. Niemoliwe jest take znalezienie
nauczycieli, ktrzy przekazywaliby nielubiane przez siebie pogldy w sposb zgodny z intencjami ich
zwolennikw. Partia, ktra zarzdza owiat, moe propagowa w szkole swoje pogldy
i krytykowa stanowisko innych partii.
Jeli chodzi o nauk religii, to dziewitnastowieczni liberaowie rozwizali ten problem,
oddzielajc pastwo od Kocioa. W liberalnych pastwach religia nie jest ju przedmiotem
szkolnym Rodzice mog posya dzieci do szk wyznaniowych utrzymywanych przez wsplnoty
wyznaniowe.
Jednakowo problem nie ogranicza si wycznie do nauki religii i okrelonych teorii nauk
przyrodniczych, niezgodnych z Bibli. W jeszcze wikszym stopniu dotyczy on nauczania historii
z nacjonalistycznego lub szowinistycznego punktu widzenia. Niewielu ludzi uwiadamia sobie, e
bezstronno i obiektywizm jest rwnie istotny, gdy zajmujemy si histori wasnego kraju. Filozofia
spoeczna nauczyciela lub autora podrcznika ma wpyw na sposb przedstawiania tej tematyki. Im
bardziej trzeba uproci histori i skrci jej wykad, by staa si zrozumiaa dla niedojrzaych
umysw dzieci i nastolatkw, tym gorsze s skutki.
Zdaniem marksistw i interwencjom stw nauczanie historii w szkoach jest skaone ideami
klasycznego liberalizmu. Chc oni zastpi buruazyjn interpretacj historii wasn interpretacj.
Wedug marksistw rewolucja angielska 1688 roku, wojna o niepodlego Stanw Zjednoczonych,
rewolucja francuska i dziewitnastowieczne ruchy rewolucyjne na kontynencie europejskim miay
charakter buruazyjny. Doprowadziy do upadku feudalizmu i przejcia wadzy przez buruazj. Masy
proletariackie nie zostay wyzwolone, lecz przeszy spod panowania klasy arystokratw pod
panowanie kapitalistycznych wyzyskiwaczy. Aby uwolni czowieka pracy, trzeba znie
kapitalistyczne metody produkcji. Zdaniem interwencjonistw da si to osign za pomoc
Sozialpolitik lub Nowego adu. Tymczasem ortodoksyjni marksici twierdz, e tylko zbrojne
obalenie buruazyjnego systemu wadzy moe doprowadzi do prawdziwego wyzwolenia
proletariatu.

Nie mona zajmowa si adnym rozdziaem historii bez zajmowania okrelonego stanowiska
wobec kontrowersyjnych zagadnie i zwizanych z nimi doktryn ekonomicznych. Podrczniki
i nauczyciele nie mog zachowa wyniosej neutralnoci w stosunku do twierdzenia, e
niedokoczona rewolucja wymaga dopenienia w rewolucji komunistycznej. Kade twierdzenie
dotyczce wydarze ostatnich trzystu lat jest rwnoznaczne z wyraeniem okrelonej oceny tych
kontrowersyjnych zagadnie. Nie da si unikn wyboru midzy filozofi zawart w Deklaracji
Niepodlegoci bd ordziu Lincolna w Gettysburgu {Gettysburg Address) a filozofi Manifestu
komunistycznego. Problem istnieje i nic tu nie da chowanie gowy w piasek.
Na poziomie szkoy redniej, a nawet collegeu nauczanie historii i ekonomii to waciwie
indoktrynacja. Przewaajca cz uczniw z pewnoci nie jest wystarczajco dojrzaa, by wyrobi
sobie wasne zdanie na podstawie krytycznej oceny zagadnie przedstawianych przez nauczyciela.
Gdyby szkolnictwo pastwowe byo efektywniejsze ni jest, to partie polityczne dyyby
usilnie do zdominowania systemu edukacji i okrelenia metod nauczania tych przedmiotw. Jednak
szkolnictwo powszechne odgrywa jedynie drugorzdn rol w ksztatowaniu politycznych,
spoecznych i ekonomicznych pogldw modego pokolenia. W tym wzgldzie na modzie znacznie
wikszy wpyw od nauczycieli i podrcznikw maj prasa, radio oraz rodowisko modej osoby.
Propaganda kociow, partii politycznych i grup nacisku oddziauje silniej ni szkoa, niezalenie od
tego, czego w niej si uczy. Czsto si zdarza, e wiedza wyniesiona ze szkoy bardzo szybko ulega
zapomnieniu, tote nie moe stanowi ochrony przed nieustannym naporem pogldw rodowiska
spoecznego, w ktrym yje mody czowiek.

6. Ekonomia i obywatel
Ekonomii nie wolno spycha do szk i biur statystycznych i uprawia jej w zamknitych
krgach. Jest to filozofia ludzkiego ycia i dziaania, dotyczy ona wszystkich i wszystkiego. Stanowi
istot cywilizacji i ludzkiej egzystencji.
Uwaga ta nie jest przejawem saboci czstej u specjalistw, ktrzy przeceniaj znaczenie
wasnej gazi nauki. Wyjtkowe znaczenie przypisuj dzi ekonomii wszyscy ludzie, a nie tylko
ekonomici.
Wszystkie wspczesne problemy polityczne dotycz zagadnie nazywanych powszechnie
ekonomicznymi. Wszystkie argumenty uywane w dyskusji o sprawach spoecznych i publicznych
wi si z podstawowymi zagadnieniami prakseologicznymi i ekonomicznymi. Doktryny
ekonomiczne zaprztaj umysy wszystkich ludzi. Wydaje si, e dzi filozofowie i teologowie
interesuj si zagadnieniami ekonomii bardziej ni zagadnieniami, ktre poprzednie pokolenia
uwaay za przedmiot filozofii i teologii. W powieciach i dramatach wszelkie ludzkie sprawy rwnie dotyczce zwizkw erotycznych - przedstawia si z punktu widzenia doktryn
ekonomicznych. Kady myli o ekonomii, niezalenie od tego, czy jest tego wiadom, czy nie.
Wstpujc do partii politycznej i biorc udzia w wyborach, obywatel zajmuje stanowisko wobec
najwaniejszych teorii ekonomicznych.
W XVI i XVII wieku gwnym przedmiotem sporw politycznych w Europie bya religia.
W XVIII i XJX wieku najwaniejsz kwesti w Europie i Ameryce by wybr midzy rzdem
przedstawicielskim a absolutyzmem krlewskim Dzi kwesti tak jest wybr midzy gospodark
rynkow a socjalizmem Jest to oczywicie problem, ktrego rozwizanie zaley wycznie od

analizy ekonomicznej. Odwoywanie si do pustych hase lub mistyki materializmu dialektycznego


jest tu bezcelowe.
Nikt nie moe unikn osobistej odpowiedzialnoci. Ten, kto nie dy do jak najstaranniejszego
zbadania tych problemw, dobrowolnie zrzeka si swoich przyrodzonych praw na rzecz
samozwaczej elity supermenw. W tak istotnych sprawach lepe zaufanie do ekspertw
i bezkrytyczna akceptacja rozpowszechnionych hase i przesdw s rwnoznaczne z rezygnacj
z samookrelenia i podporzdkowaniem si dominacji innych ludzi. W dzisiejszych czasach czowiek
inteligentny nie ma waniejszych spraw od ekonomii. Stawk jest jego wasny los i los jego dzieci.
Tylko nieliczni s zdolni wnie co wanego do systemu myli ekonomicznej, ale wszyscy
mylcy ludzie powinni zapozna si z teori ekonomii. W naszych czasach jest to podstawowy
obowizek obywatelski.
Niezalenie od tego, czy nam si to podoba, czy nie, ekonomia nie bdzie ezoteryczn gazi
wiedzy dostpn jedynie niewielkim grupom naukowcw i specjalistw. Ekonomia zajmuje si
podstawowymi zagadnieniami spoecznymi. Dotyczy kadej jednostki i naley do wszystkich ludzi.
Stanowi gwny i najistotniejszy przedmiot refleksji kadego obywatela.

7. Ekonomia i wolno
Szczeglny wpyw idei ekonomicznych na ycie spoeczne jest powodem tego, e rzdy, partie
polityczne i grupy nacisku d do ograniczenia wolnoci myli ekonomicznej. Chc propagowa
dobr doktryn i uciszy tych, ktrzy gosz ze doktryny. Wydaje im si, e prawda nie ma
wewntrznej siy, ktra zapewniaaby jej ostateczne zwycistwo ze wzgldu na to, e jest prawd.
Aby prawda zwyciya, trzeba j wesprze zbrojnymi dziaaniami policji lub innych si. Z tego
punktu widzenia kryterium prawdziwoci okrelonej doktryny staje si to, e jej zwolennikom udao
si zbrojnie pokona obrocw odmiennych pogldw. Przyjmuje si tym samym, e Bg lub inna
mityczna instancja kierujca sprawami czowieka pozwala zawsze zwyciy tym, ktrzy walcz
o suszn spraw. Rzd pochodzi od Boga i ma wity obowizek tpienia heretykw.
Bezcelowe byoby zajmowanie si sprzecznociami i niekonsekwencjami tej doktryny
nietolerancji i przeladowania osb o odmiennych pogldach. Nigdy wczeniej nie istnia tak
wymylny system propagandy i ucisku, jakim dysponuj dzisiejsze rzdy, partie i grupy naciska
Jednak wszystkie te instytucje run jak domki z kart, gdy zaatakuje je wielka ideologia.
Waciwie badania ekonomiczne s dzi zakazane nie tylko w krajach rzdzonych przez
barbarzyskich i neobarbarzyskich despotw, lecz take w tak zwanych demokracjach zachodnich.
Publiczna dysputa na tematy ekonomiczne lekceway niemal cakowicie wszystko to, co ekonomici
powiedzieli w cigu ostatnich dwustu lat. Ceny, stawki pac, stopy procentowe i zyski traktuje si
tak, jakby nie podlegay adnemu praw a Rzdy usiuj wprowadza i egzekwowa przepisy
o maksymalnych cenach towarw i minimalnych stawkach pac. Politycy nawouj przedsibiorcw
do redukowania zyskw, obniania cen i podwyszania stawek pac, tak jakby czynniki te zaleay od
chwalebnych intencji jednostek. W odniesieniu do zagadnie midzynarodowych kontaktw
gospodarczych ludzie przyjmuj skrajnie naiwne, bdne pogldy merkantylistw. Tylko nieliczni
rozumiej, jakie s wady tych rozpowszechnionych teorii i dlaczego polityka, ktra si na nich
opiera, musi doprowadzi do katastrofy.
Taka jest smutna rzeczywisto. Czowiek moe na ni zareagowa tylko w jeden sposb: nie

ustajc w deniu do prawdy.


- N a temat zasadniczych zagadnie epistemologicznych, o jakich tu mowa, zob. s. 26-36, zagadnienie ekonomii ilociowej" zob. s. 4749 1300-301, a na temat sprzecznych interpretacji warunkw pracy w kapitalizmie zob. s. 523-529.
9
.
.
.
.
.
.
.
- George Santayana, piszc o profesorze filozofii wykadajcym ongi na pruskim Uniwersytecie Humboldta w Berlinie, zauway, e w
wykadowca by przekonany, i zadaniem profesora jest cignicie jurydycznego wozu drog wytyczon przez rzd (Persons and
Places, New York 1945, t. 2, s. 7).

XXXIX. EKONOMIA I PODSTAWOWE ZAGADNIENIA LUDZKIEJ


EGZYSTENCJI
1. Nauka i ycie
Czsto zarzuca si wspczesnej nauce, e powstrzymuje si od wyraania sdw
wartociujcych. Twierdzi si, e yjcy i dziaajcy czowiek nie potrzebuje Wertfreiheit, lecz chce
wiedzie, do czego ma dy. Jeli nauka nie daje mu takich wskazwek, jest jaowa. Jest to jednak
zarzut bezpodstawny. Nauka nie ocenia, lecz dostarcza dziaajcemu czowiekowi wszelkich
informacji, na ktrych moe budowa swoje wartociowania. Zachowuje milczenie jedynie wtedy,
gdy pada pytanie o to, czy warto y.
Oczywicie, to pytanie rwnie byo i bdzie stawiane. Jaki jest sens wszystkich wysikw
i dziaa czowieka, skoro ostatecznie nikt nie uniknie mierci i rozkadu? Czowiek yje w cieniu
mierci. Niezalenie od tego, co osignie w trakcie swojej ziemskiej pielgrzymki, musi umrze
i zostawi wszystko, czego dokona. Kada chwila moe by ostatnim momentem jego ycia. Tylko
jednej rzeczy moe by pewien co do swojej przyszoci: mierci. Z punktu widzenia tego
ostatecznego, nieuniknionego koca wszelkie ludzkie denia wydaj si bezcelowe i daremne.
Ludzkie dziaanie musi si wydawa pozbawione sensu, nawet jeli ocenia si je z perspektywy
bezporednich celw. Nigdy nie daje penego zadowolenia; na chwil usuwa tylko czciowo
dyskomfort. Zaraz po zaspokojeniu jednej potrzeby pojawiaj si nastpne. Mwi si, e cywilizacja
przyczynia si do zuboenia ludzi, gdy mnoy ich potrzeby i nie umierza pragnie, lecz je rozpala.
Wszelkie wysiki i starania ciko pracujcych ludzi, ich popiech, zabiegi i krztanina s
pozbawione sensu, poniewa nie zapewniaj szczcia ani spokoju. Spokoju umysu i pogody ducha
nie da si osign przez dziaanie i zaspokajanie przyziemnych ambicji, lecz jedynie przez
wyrzeczenie i rezygnacj. Jedynym sposobem postpowania godnym mdrca jest powstrzymanie si
od dziaania i ucieczka w kontemplacj.
Wszystkie te niepokoje, wtpliwoci i obawy ustpuj pod naporem niepohamowanej energii
witalnej czowieka. Wprawdzie czowiek nie moe unikn mierci, ale przecie teraz yje i robi
plany z myl o yciu, a nie o mierci. Niezalenie od tego, co mu przyniesie przyszo, nie moe
uwolni si od potrzeb biecej chwili. Dopki yje, nie moe oprze si podstawowemu impulsowi,
elan vital-. W naturze ludzkiej ley denie do zachowania ycia i rozwoju si yciowych, a take
niezadowolenie ze swojego pooenia i ch usunicia dyskomfortu, poszukiwanie czego, co mona
nazwa szczciem W kadej ywej istocie dziaa jakie id, ktrego nie da si wyjani ani
zanalizowa. Owo id jest impulsem wszystkich popdw, si, ktra popycha czowieka do ycia
i dziaania, pierwotne i nieusuwalne pragnienie peniejszej i szczliwszej egzystencji. Towarzyszy
ono czowiekowi przez cae ycie i znika dopiero wraz z ustaniem ycia.
Rozum ludzki jest podporzdkowany temu popdowi ycia. Biologiczna funkcja rozumu polega
na zachowaniu i wspieraniu ycia oraz na odsuwaniu w jak najdalsz przyszo mierci. Mylenie
i dziaanie nie s sprzeczne z natur, lecz stanowi najwaniejsze cechy natury ludzkiej. Najcilejsz
definicj czowieka jako istoty rnicej si od innych stworze jest: czowiek to istota rozmylnie
zmagajca si z siami wrogimi jej yciu.
Wszelkie rozwaania na temat dominacji elementw irracjonalnych s bezcelowe. W wiecie,
ktrego istnienia nasz rozum nie jest w stanie wytumaczy, zanalizowa ani poj, znajduje si

niewielki obszar, gdzie czowiek moe wyeliminowa do pewnego stopnia dyskomfort. Jest to sfera
rozumu i racjonalnoci, nauki i celowego dziaania. Ani jej ograniczone rozmiary, ani niedoskonao
rezultatw, jakie czowiek moe w niej osign, nie s rwnoznaczne z koniecznoci cakowitej
rezygnacji i popadnicia w letarg. adna wyrafinowana filozofia nie moe powstrzyma zdrowego
czowieka od dziaa, ktre - jak mu si zdaje - zaspokoj jego potrzeby. Niewykluczone, e
w najgbszych zakamarkach ludzkiej duszy tli si tsknota za niezmconym spokojem i brakiem
dziaania, ktre wi si z czysto wegetatywn egzystencj. Jednak w yjcym czowieku takie
tsknoty, jakkolwiek je nazwiemy, ustpuj woli dziaania i chci poprawy wasnego pooenia.
Z chwil gdy opanuje czowieka rezygnacja, nie zamienia si w rolin, lecz umiera.
To prawda, e prakseologia i ekonomia nie mwi czowiekowi, czy powinien zachowa ycie,
czy je porzuci. ycie oraz wszelkie nieznane siy, ktre doprowadziy do jego powstania
i podtrzymuj je, s to dane ostateczne i jako takie znajduj si poza granicami nauki. Przedmiotem
prakseologii jest wycznie widoczny przejaw ludzkiego ycia, a mianowicie dziaanie.

2. Ekonomia i sdy wartociujce


Jedni oskaraj ekonomi o neutralno ze wzgldu na sdy wartociujce, inni za zarzucaj jej
rzekomo nadmiern skonno do ich formuowania. Niektrzy utrzymuj, e skoro ekonomia musi
wyraa sdy wartociujce, to nie jest prawdziw nauk, gdy kryterium naukowoci narzuca
obojtno wobec wartoci. Jeszcze inni twierdz, e dobra ekonomia powinna i moe by
bezstronna, i e tylko marni ekonomici nie przestrzegaj tej zasady.
Semantyczny chaos towarzyszcy dyskusji dotyczcej tych zagadnie wynika z nieprecyzyjnego
posugiwania si terminami przez wielu ekonomistw. Ekonomista bada, czy do rezultatup moe
doprowadzi rodek a, ktry jest w danym wypadku zalecany, i dochodzi do wniosku, e a nie
prowadzi dop , lecz do g, czyli do skutku, ktry nawet zwolennicy rodka a uwaaj za niepodany.
Jeli ekonomista w podsumowaniu swoich bada stwierdza, e a jest zym rodkiem, to nie wygasza
sdu wartociujcego. Mwi tylko, e z punktu widzenia tych, ktrzy chcieliby osign/?, rodek
a jest niewaciwy. W takim znaczeniu ekonomici opowiadajcy si za wolnoci handlu atakowali
protekcjonizm Wykazali, e protekcjonizm nie skutkuje zwikszeniem cznej iloci produktw - jak
uwaaj jego zwolennicy - lecz przeciwnie, jej zmniejszeniem, a zatem jest czym zym z punktu
widzenia tych, ktrzy wol wiksz poda produktw od mniejszej poday. W tym sensie ekonomici
krytykuj polityk z punktu widzenia celw, jakim ma suy. Jeli ekonomista nazywa minimalne
stawki pac zym rozwizaniem, to chce przez to powiedzie, e skutki takiego rozwizania bd
przeciwiestwem celw, jakie stawiaj ci, ktrzy zalecaj wprowadzenie tych stawek.
To samo stanowisko zajmuje prakseologia i ekonomia wobec podstawowej zasady ludzkiej
egzystencji i ewolucji spoecznej, zgodnie z ktr wspdziaanie w warunkach podziau pracy jest
efektywniejsz metod dziaania ni samowystarczalno i izolacja jednostek. Prakseologia
i ekonomia nie gosz, e ludzie powinni pokojowo wsppracowa dziki wizi om spoecznym.
Stwierdzaj jedynie, e musz tak postpowa, jeeli chc, by ich dziaanie byo skuteczniejsze.
Akceptacja zasad moralnych, ktrych wymagaj wprowadzenie, utrzymanie i intensyfikacja
wsppracy spoecznej, nie jest traktowana jako powicenie w imi mitycznej jednoci, lecz jako
najskuteczniejsza metoda dziaania, cena, ktr trzeba zapaci za co, co ma wysz warto.
Takie zastpienie heteronomicznych doktryn intuicjonizmu i objawionych przykaza etyk

autonomiczn i woluntarystyczn najzacieklej atakuj poczone siy szk antyliberalnych


i dogmatykw. Krytykuj filozofi utylitaryzmu za bezlitosn surowo opisu i analizy natury ludzkiej
oraz ostatecznych motyww ludzkiego dziaania. Nie ma potrzeby dodawa niczego do argumentw
przeciw tej krytyce, ktrych nie brak na kadej stronie tej ksiki. Warto tylko wspomnie o jednym
twierdzeniu, poniewa stanowi ono istot doktryny, ktr gosz wspczenie baamutni kusiciele,
i jednoczenie zwalnia przecitnego intelektualist z podporzdkowania si rygorom bada
ekonomicznych.
Gosi ono, e ekonomia, kierujc si racjonalistycznymi uprzedzeniami, zakada, i ludzie d
jedynie lub przede wszystkim do materialnego dobrobytu. W rzeczywistoci jednak ludzie wol cele
irracjonalne od racjonalnych. Kieruj si raczej chci realizacji mitw i ideaw ni potrzeb
osignicia wyszego poziomu ycia.
A oto odpowied ekonomii:
1. Ekonomia nie zakada, e ludzie d jedynie lub przede wszystkim do materialnego
dobrobytu, ani nie postuluje, by tak postpowali. Ekonomia, jako ga oglniejszej teorii ludzkiego
dziaania, zajmuje si wszelkim ludzkim dziaaniem, to znaczy wiadomym deniem czowieka do
wyznaczonych celw, niezalenie od tego, jakie one s. Nie ma sensu uywanie okrele racjonalne
lub irracjonalne wobec ostatecznych celw, ktre wybiera czowiek. Za irracjonalne moemy uzna
to, co jest ostatecznie dane, czyli te rzeczy, ktrych nasze mylenie nie moe zanalizowa ani
zredukowa do innych danych ostatecznych. Wtedy kady cel ostateczny wybrany przez kogokolwiek
jest irracjonalny. Denie do tego, eby by bogatym jak Krezus, nie jest bardziej ani mniej
racjonalne ni denie do ubstwa na wzr buddyjskiego mnicha.
2. Uywajc okrelenia racjonalne cele, krytycy owi maj na myli pragnienie materialnego
dobrobytu i wyszego poziomu ycia. Na podstawie faktw mona rozstrzygn, czy prawdziwe jest
ich twierdzenie, jakoby czowiek w ogle, a w szczeglnoci czowiek wspczesny kierowa si
w wikszym stopniu chci realizacji mitw i marze ni potrzeb poprawy dobrobytu materialnego.
Cho nikt inteligentny nie powinien mie trudnoci z rozwizaniem tego problemu, my nie bdziemy
si nim zajmowa. Ekonomia nie wypowiada si bowiem ani w obronie mitw, ani przeciw nim. Jest
cakowicie obojtna w stosunku do doktryny zwizkw zawodowych, doktryny ekspansji kredytowej
i wszelkich tego rodzaju doktryn, o ile ich zwolennicy przedstawiaj je jako mity i broni ich jako
takich. Zajmuje si tymi doktrynami jedynie wtedy, gdy rozwaa si je jako doktryny dotyczce
rodkw sucych osigniciu okrelonych celw. Ekonomia nie twierdzi, e ruch zwizkowy jest
zym mitem. Gosi jedynie, e jest niewaciwym rodkiem zapewnienia wyszych pac wszystkim,
ktrzy chc otrzymywa wynagrodzenia. Pozostawia jednostkom rozstrzygnicie tego, czy realizacja
mitu zwizkowego j est waniej sza od uniknicia nieuchronnych konsekwencj i polityki zwizkowej.
W tym znaczeniu moemy mwi, e ekonomia jest apolityczna lub niepolityczna, mimo e
stanowi podstaw polityki i kadego politycznego dziaania. Moemy ponadto powiedzie, e jest
ona cakowicie neutralna w stosunku do wszelkich sdw wartociujcych, gdy odnosi si
wycznie do rodkw, a nigdy do wyboru ostatecznych celw.

3. Poznanie ekonomiczne i ludzkie dziaanie


Wolno wyboru i swoboda dziaania czowieka podlegaj ograniczeniom trzech rodzajw.
Pierwszym ograniczeniem s prawa fizyki; czowiek musi si dostosowa do ich bezwzgldnej

nieuchronnoci, jeli chce y. Drugim s wrodzone indywidualne cechy i skonnoci oraz czynniki
rodowiskowe. Wiemy, e maj one wpyw zarwno na wybr celw, jak i rodkw, cho nasza
wiedza o specyfice tego wpywu jest niezadowalajca. Trzecie ograniczenie to regularno zjawisk
dotyczcych zwizku midzy rodkami a celami, a wic prawo prakseologiczne, ktre rni si od
praw fizyki i biologii.
Wyjanienie oraz badanie kategorialne i formalne tej trzeciej klasy praw wszechwiata to
przedmiot prakseologii, a take ekonomii, ktra, jak dotd, stanowi jej najlepiej rozwinity dzia.
System wiedzy ekonomicznej jest istotnym elementem struktury cywilizacji - podstaw, na ktrej
wspiera si nowoczesny industrializm oraz wszystkie osignicia moralne, intelektualne, medyczne
i techniczne ostatnich stuleci. Czowiek moe ni dysponowa; moe odpowiednio wykorzysta
skarb, jakim jest ta wiedza, lub nie korzysta z niej. Jeli jednak nie bdzie potrafi zrobi z niej jak
najlepszego uytku, zlekceway jej pouczenia i przestrogi, nie uniewani ekonomii, lecz zniszczy
spoeczestwo i zetrze ludzko z powierzchni ziemi.
- pd yciowy (fr.; pojcie uywane m in. przez Henri Bergsona)

Indeks nazwisk
A
Anderson Robert JJJ
Arystoteles [1] [2] [3]

B
Bailey Samuel JJJ
Barone Enrico JJJ
Bastiat Frederic [1]
Bentham Jeremy [1] [2] [3] [4] [5]
Bergson Henri [1]
Bernoulli Daniel [1]
Beveridge William Henry JJJ
Bismarck Otto von [1] [2] [3] [4]
Bodinus (Jean Bodin) U J [2J
Bhm-Bawerk Eugen [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10]
Bonald Ixmis [1]
Bonaparte Louis-Napoleon JJJ
Bonaparte-Murat, dynastia JJJ
Brentano Luj o U J
Burbonowie, dynastia JJJ [21
Burke Edmund [11

C
Cairnes John Elliot [1]
Carlyle Thomas JJJ [2]
Cernuschi Henri [1]
Chasles Phil arete Ul
Clark John Bates JJ1
Clive Robert JJ1
Comte Auguste [1] [2] [3] [4]

D
Davanzati Bernardo U J

E
Ehrlich Paul

Ul

Einstein Albert JJJ.


Engels Fryderyk [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7]

F
Ferguson Adam [1]
Fetter Frank Albert [1]
Feuerbach Fudwig JJLL
Fichte Johann Gottlieb [11
Fisher Irving [1] [2] [3] [4]
Foch Ferdinand [11
Fourier Charles [11 [2]
Franciszek z Asyu, w. (Giovanni Bernardone) JJLJ.
Freud Sigmund [1]

G
Galileusz (Galileo Galilei) JJJ. [21
Garbo Greta (wac. Greta Fovisa Gustafsson) [11
Gesell Silvio [1]
Godwin William [1]
Goethe Johann Wolfgang [1] [2] [3]
Gossen Hermann Heinrich [1] [2] [3]
Gresham Thomas [11 [2 1 0 1 [41 [51 [61 [71
Grillparzer Franz [H
Grocjusz (Huig de Groot) [11

H
Haller Karl Fudwig [1]
Hammond Barbara [1]
Hammond John Fawrence [11
Hastings Warren [11
Hegel Georg Wilhelm Friedrich [1] [2] [3] [4] [5] [6]
Heraklit [1]
Hitler Adol f J_H [21 [3_[ [41
Hohenzollernowie, dynastia [1] [2] [3] [4]
Hume David [U [2 1 0 1 [41 [51 [61 [71 [81

J
James William [1 ]
Jevons William Stanley [1] [2] [3] [4]

K
Kautsky Karl U1
Kepler Johannes U1
Keynes John Maynard [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8]
King Gregory [1]
Kopernik Mikoaj [1] [2]

L
Laski Harold U l
Lassalle Ferdinand JJLJ.
Lavoisier Antoine Laurent de U I
Lenin Wodzimierz (wac. Wadimir Iljicz Uljanow) [1] [2] [3]
Levy-Bruhl Luci en [1] [2]

M
Maistre Joseph Marie de [1]
Malthus Thomas Robert [1] [2] [3] [4]
Marks Karol (Karl M arx[l] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17]
[18] [19] [20] [21] [22] [23]
Maxwell James Clark [1]
Menger Carl U l [21 U l U l U l
Mill John Stuart U l U l U l U U 51
Mitchell Billy U l
Montaigne Michel de [1] [2]
Mussolini Benito [ 1] [2]

N
Napoleon I, cesarz francuzw [1] [2] [3] [4] [5] [6]
Nietzsche Friedrich Wilhelm [1] [2] [3] [4]
O
Oppenheimer Franz U l

P
Pareto Vilfredo U l
Pascal Blaise [1]
Pierson Nikolaas Gerard U l
Pitagoras U l U l

Poincare Henri JQ
Pompadour Jeanne Antoinette [1]
Proudhon Pierre Joseph JJLL [21

R
Ricardo David [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10]
Romanowowie, dynastia [JJ
Rousseau Jean Jacques [U
Ruskin John J2J

S
Schaffie Albert [1]
Schelling Friedrich W ilhelm[H
Schopenhauer Arthur [JQ
Schultz Henry [1]
Schumpeter Joseph |JLi [21
Sismondi Jean Charles [11 [21
Smith Adam [1] [2] [3] [4] [5]
Sofokles [11
Solvay Ernest [JQ [21
Sombart Werner [1] [2] [3]
Sorel Georges [1] [2] [3] [4]
Spann Othmar [H
Spencer Herbert [11
Spengler Oswald [11
Stalin Jzef (wac. Josif Wissarionowicz Dugaszwili)
Stirner Max [H

[V[ [21

T
Tomasz a Kempis [1]
Tooke Thomas [11
Torrens Robert [1]
Trocki Lew Dawidowicz (wac. Lejba D. Bronstein) [11[21[31
Truman Harry S. [11

W
Walras LeonjJJ.
Webb Beatrice (lady Passfield) [ I I [21
Webb Sidney [11 [21
Weber Max [11

Wicksell Knut [1]


Williama Stan! eya Jevonsa [11 [21
Wilson Woodrow [11
Wolter (Voltaire; wac. Franois-Marie Arouet) [11
Wren Christopher [1]

Y
Young, Arthur [U

C al* k si k a je s t u d c c t c m sz e ro k o c i s p o jrz e n ia i g b i p rz e m y le ,
charaktery stycznych raczej d la osicrr.nastow icczrtcgo filozofa niz w spczesnego
naukowca specjalizujcego si w jednej dziedzinie. Mimo to. a m oe wanie dlatego,
czytelnik, m a poczucie znacznie N iszego obcow ania z rzeczywistoci. Szczegowe
o m w ien ia z a g a d n ie te c h n ic z n y c h n ic p rz e s a n ia j ro zw aa d o ty czcy c h
n a jw a n ie js z y c h p ro b lem w w s p c z e s n o c i.
F iv id i.\ip M i a Misek (laccn V apnb Nrbfa z dorwmu, 1975)
.T V F . m n v J o r u T . kssvw i 1941

/ dorobkiem Misesa zetknem si dopiero w 1954 roku. w trakcie pracy nad artykuem
na temat indywidualnego wyboru i wyborw dokonywanych na rynku Po napisaniu
pierwszej wersji artykuu signem po
J;m ianu- Ze zdumieniem odkryem,
e to. c o p isz e M ises. je s t mi b lizsze n i prace innych autorw .
James M Ba.hanza <laureat Nagrody NoNa z ekonomii. 19SA>
JSmtnm I l u u n o ScwskneZ". nr I.jcoc I9S7

Po raz pierw szy zapoznaem si z pracam i M isesa pod koniec studiw na w ydziale
elektrotechniki C a lifo rn ia In stitu te o f Technology. Lektury te rozbudziy moje
zainteresow anie ekonom i C zy tajc M isesa po 50 latach odkryw am z podziw em ,
jak inspirujce, w ane i w iee jest Ludzkie dziaanie w kontekcie ekonomii u schy ku
drugiego tysiclecia (...) Wiclc z tego. co pisa M ises. wym aga uzupenienia o wiedz,
ktr jak si zdaje mamy ohecmc. a ktrej brakowao nam 50 lat temu. Jednak podstaw owe
p rz e s a n ie M isesa . d o ty c z c e funkcjonow arn a g o sp o d a rk i, d o d z i je s t a k tu a ln e
V ernon L S m ith i la u re a t N ag ro d y N o b la z ek o n o m ii. 2 0 0 2 )
- C a to J o u rn a l" , n r 2 . je s ie 1999

I o to m iaem przed sob L udzkie d zia a n ie - d zieo przedstaw ajce system m yli
ekonomicznej, o ktrym niektrzy z nas marzyb. ale nic wierzy li, ze kiedykolwiek powstanie.
Jest to wykad caociow ej i racjonalnej ekonom ii, ktry powinien istnie od dawna.
(> Keynesa-o mc podjli dyskusji z teoria Misesa. (...) Jego tcun cyklu koniunkturalnego,
podobnie jak ca ekonomi szkoy austriackiej, wrzucono do Orwellowskie) Ju k i pomici".
Murray Kothbard.
The Evsrntud \ on I(iki

wprost

p 0 /4 * 0

t ! M?sFsA

You might also like