You are on page 1of 1

"Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie" to pieśn patriotyczno- obywatelska.

Rozpoczyna się apostrofą, czyli bezpośrednim zwrotem do


adresta- rządzący państwem. Teza myślowa zawarta w utowrze to fakt, iż rządzący powinni mieć na uwadze dobro ogółu, a nie
osobiste. Argumenty potwierdzające tezę: rzeczą naturalną, pochodzącą od Boga jest to, że są rządzący i im poddani: "zwierzchność
nas stadem bożym zawierzono", ponad to rządzący to namiestnicy Boga: "miejsce Boga na ziemi". Rola władcy to nie przywileje, ale
większe obowiązki. Każdy władaca będzie za swoje czyny rozliczony. Rządzący będą osądzeni tak jak każdy inny człowiek. Pueta to
powtórzenie tezy. Zwykły człowiek gubi swoim grzechami tylko siebie- mniejsze konsekwencje, rządzący całe miasta, a nawet państwa.
podmiot liryczny jest Polakiem, patriotom, któremu zależy na dobru kraju. utwór adresowany jest do sprawujących władzę w państwie.

Retoryka-umiejętność sprawnego, jasnego wyrażania swoich myśli, sztuka pięknego mówienia;


figura retoryczna-ozdobny zwrot, wyrażenie lub wyraz wzmacniające obrazowość języka

„Kazanie o miłości ku ojczyźnie” to drugie z „Kazań sejmowych” Piotra Skargi. Mówi ono o pierwszej z chorób, jakie trawią
Rzeczpospolitą – „nieżyczliwości ku Ojczyźnie”.Kaznodzieja posługuje się tu rozbudowaną metaforą ojczyzny jako matki oraz ojczyzny
jako okrętu, podkreślając – z jednej strony – dobra, jakie ona daje, z drugiej zaś – konieczność jej obrony wspólnym wysiłkiem. Kazanie
to zostało poprzedzone słowami z Ewangelii św. Jana: (…) To wam rozkazuję - mówi Pan Jezus - abyście się społecznie miłowali. Pokój
mój daję wam, pokój mój zostawuję wam (…). Motto wskazuje na główny temat kazania – potrzebę miłości, bez której nie uda się
podjąć działań na rzecz dobra ogółu. Tylko wspólny wysiłek wszystkich obywateli (obywatele to tutaj, oczywiście, szlachta) dla dobra
ojczyzny może przyczynić się do poprawy obecnej sytuacji. Choroba, która trawi kraj, to bowiem prywata, dbanie o własne tylko dobro i
niechęć do poświęceń na rzecz innych. W dziele ksiądz Skarga przedstawia łącznie sześć chorób, czyli obszarów, w których państwo
nie domaga. Autor posługuje się obrazową metaforą choroby – tak jak człowiek może cierpieć na różne dolegliwości, tak i królestwa
mają swoje przypadłości. Na wszystko jednak można znaleźć lekarstwo i tego właśnie dotyczy każde kazanie. Kaznodzieja niczym
dobry lekarz wskazuje drogę do naprawy obecnego stanu rzeczy. Metafora ta wskazuje jednocześnie na zagrożenie zagładą:
nieleczony organizm bowiem obumiera. Skarga porównuje Rzeczpospolitą do matki. Tym samym podkreśla, jak wiele od niej
otrzymujemy: wolność, pokój i wiarę katolicką. Kazania Skargi stanowią ostrą krytykę reformacji i choć kazanie wtóre nie dotyczy jej
bezpośrednio, autor ostro sprzeciwia się „herezji”. Chwali ustrój, który chroni obywateli przed uciskiem tyrana i pokój, dzięki któremu
szlachta żyje w zbytku. Wszystko po to, by uświadomić odbiorcom, jak wiele mają do stracenia: (…) Na przyszłe wojny i niepokoje oka
nie macie. Dosyć wam ta matka pokojem takim ukazuje, do czego byście się pokwapiać mieli, póki czas jest. Bo zda mi się, iż się już od
niewdzięcznych ten tak bogaty pokój oddali i przerwie (…).Obywatele – synowie – opływają w dostatki, podczas gdy ich matka jest
słaba i uboga. Możni nie dbają o przyszłość, beztrosko używają przyjemności doczesnego świata, nie widząc, że zmierzają wprost do
upadku. Druga metafora z kolei przedstawia Rzeczpospolitą jako okręt. Okręt nie może płynąć, jeśli wszyscy członkowie załogi nie
współdziałają. Wszyscy obywatele znajdują się na jej pokładzie, powinni więc dołożyć wszelkich starań, by ich podróż była bezpieczna.
Tymczasem wielu o tym zapomina, dbają wyłącznie o własne sprawy, nie pomni na to, że jeśli okręt zatonie, stracą wszystko. Przy tej
okazji Skarga staje w obronie chłopów, mówiąc o konieczności dobrych relacji między stanami. Podkreśla też konieczność poświęcenia:
(…) Widzieli, iż ręka na obronę głowy rada ranę i ucięcie cierpi, aby wszytko ciało nie umierało. Widzieli, iż lepiej sto zdradziec zgubić,
aby wszytka ojczyzna nie ginęła. Widzieli, iż dla lepszego rodzaju jedne gałęzie ucinają, aby drugie lepiej rodziły. Jeden się żałować dla
wszytkich nie ma. Tak też człowiek jeden dla pożytku pospolitego żałować się i majętności swojej nie ma. A my, cośmy od Chrystusa w
takiej szerokiej miłości nauką i przykładem jego wyćwiczeni są, słabszy i ozięblejszy ku bliźnim być mamy? Nie daj Boże! (…). Zgodnie
z konwencją gatunku, Skarga odwołuje się do licznych przykładów biblijnych, szczególnie tam, gdzie mówi o konieczności poświecenia
się jednostki dla dobra ogółu. Wymienia takie starotestamentowe postacie jak: Mojżesz, Samson, Dawid, Judyta czy Estera. Autor
zdradza dużą znajomość historii Polski i jej aktualnej sytuacji. Starannie dobiera metafory, by przemawiać do emocji słuchaczy.
Odwołuje się do uczuć patriotycznych, więzi rodzinnych i honoru szlachty. Podobnie jak cały zbiór, Kazanie wtóre jest napisane żywym
językiem, pełne odniesień do Pisma Świętego, historii i dzieł Ojców Kościoła.

You might also like