You are on page 1of 2

Zmierzchanie Detektyw Edward zapali papierosa i wysiad z samochodu. Zmierzchao.

Nad blokowiskiem, akurat poprzez wyrw w deszczowych chmurach, przewiecaa okrga tarcza ksiyca. Edward rzuci niedopaek na asfalt, nawet go nie przydepn i poszed w stron bloku E na osiedlu Batory. Detektyw kroczy, omijajc kaue, i rozmyla nad zadaniem, ktre mczyo go od ponad dwch miesicy. W poowie wrzenia zgosi si do niego mczyzna, poszukujcy pewnej kobiety. Na pocztku nie chcia dokadnie wyjawi, o co chodzi, ale wzity w krzyowy ogie pyta wyczerpujco przedstawi ca sytuacj. Jego kochanka nie przysza na schadzk w mieszkaniu wynajtym wanie w bloku Batory E. Wszelkie prby kontaktu zawiody. Dowiedzia si, e m zgosi zaginicie kobiety na policj. On jednak nie ufa oficjalnym organom cigania, ktre zreszt miay bardzo utrudnione zadanie oficjalnie przykadna pracownica korporacji wyjecha tego dnia w podr subow do Niemiec. Zleceniodawca Edwarda nie chcia odkrywa policji wizi czcej go z zaginion, dlatego zwrci si do detektywa Edwarda. Ten przez dugi czas nie mg trafi na aden lad. C, co roku miasto pochania kilka, kilkanacie osb, przepadaj jak kamie w wod. Przez znajomego, ktry mia u niego dug wdzicznoci jeszcze z dawnych czasw, sprzed zmiany systemu, Edward zdoa sprawdzi, ze w policyjnych kartotekach z ostatnich miesicy znajduj si jeszcze dwa przypadki zagini zwizanych z feralnym blokiem. Przed czterema miesicami pewna studentka nie wrcia z imprezy. Dwa miesice temu zagina ona jednego z mieszkacw, moda kobieta. Policja nie wiedziaa o trzeciej osobie kochance. Dodatkowo, detektyw przypuszcza, e stre prawa jak zwykle spartaczyli robot i nie potrafili powiza z ca spraw jeszcze jednego przypadku niewyjanionych zagini. Dziewczyna, studiujca w Warszawie, zagina miesic temu. Jaki to miao zwizek z blokiem Batory E? Mieszkaa w nim jej stara matka. W rozmowie z kobiecin detektyw dowiedzia si, e tego dnia crka przyjechaa do miasta pozaatwia jakie sprawy i miaa przyj wieczorem na kolacj. Policja nie miaa zatem pojcia, e od czterech miesicy regularnie, co dwadziecia dziewi dni, w miecie znikaa kobieta, kady przypadek by zwizany z blokiem na przedmieciu. Detektyw stan przed wejciem. Budynek by typowym kwadratowym monstrum z wielkiej pyty, nieremontowanym od wielu lat, pewnie od chwili powstania. Obok rozcigao si cae osiedle jemu podobnych. Okna pulsoway ponurym, niebieskim wiatem telewizorw, ukadajc si we wzr, ktrego detektyw nie potrafi odczyta. Ale za to by pewien, e jest o krok od rozszyfrowania zagadki tajemniczych znikni. Podejrzewa maniaka, polujcego na mode kobiety. Odczuwa zreszt pewn satysfakcj z tego powodu, bo przez wiele lat pracy najpierw w MO, potem prywatnie, nigdy nie zetkn si z szalecem, ktrych przecie peno na ekranach i kartach ksiek. Zawsze wymiewa t kulturow pulp, niemajc nic wsplnego z jego szarym yciem ledczego. A moe wreszcie Sprawdzi, e troch ponad cztery miesice temu do bloku wprowadzi si nowy lokator, ktry przyjecha z Sibiu w Rumunii. Ssiedzi nie potrafili o nim za duo powiedzie, cichy czowiek, rzadko spotykali go na korytarzu. Edward prbowa ju kilka razy zasta go w mieszkaniu, ale nie udawao si. Moe te znikn? Dzisiaj, dwadziecia dziewi dni po poprzednim znikniciu, chcia sprbowa znowu oraz w ogle planowa spdzi noc w bloku i jego okolicy. Moe uda si zapobiec znikniciu kolejnej kobiety i w kocu znale sprawc? A jeli tak si nie stanie, a tamten czowiek faktycznie wyparowa, to rwnie da duo do mylenia. Od kiedy tylko Edward zacz przyjeda do bloku, drzwi z domofonem byy popsute. Klatka schodowa nosia liczne lady wandalizmu, wic niezgrabne graffiti i wszdobylskie gumy do ucia stanowiy niemal ozdob. Detektyw nie lubi wind, zwaszcza tych w blokach z lat siedemdziesitych. Wszystko jczao i skrzypiao, miao si wraenie, e kabina zaraz si rozpadnie. Sysza kiedy histori o tym, jak na ktrym z Gierkowskich osiedli spada winda z personelem karetki pogotowia, wjedajcym na pomoc umierajcemu. Tamten go z Sibiu mieszka na jednak na przedostatnim pitrze, a Edward mia ju swoje lata. Nie musia nawet naciska guzika, winda ju czekaa. Wszedszy do rodka zdziwi si, bo wygldaa na nowiutk. Czyby wymienili wind, cho nie byli w stanie naprawi zepsutego domofonu? Ruszya w gr. Edwardowi byo jako duszno, w rodku panowaa straszna wilgo. Mia wraenie, e winda zamienia si w ciasn klitk. Oparszy si o cian, przyklei si. Natychmiast chcia nacisn na przycisk alarmu, ale nie byo ju tabliczki, pacn rk w jak misist powierzchnie! Krzykn, ale nikt nie mg go usysze. Zbiska, sterczce z tego, co jeszcze

niedawno byo sufitem i podog windy, zaczy go miady. Windoak znalaz kolejn ofiar!

You might also like