twórczo, zdrowo spędzać wspaniały czas młodości”.- Jan Paweł II
Cza s młodoś ci, t o cz as n ieus tan nego
zmag ani a si ę ze s woimi sł ab ościami , to c zas nauki i pode jmow ania w ażny ch d ec yzji, ma jący ch wpły w na ca łe n asz e życie . Młodzi ludzie c zę sto s ą zagu bieni i potrz ebują dobrych ra d i ws kaz ówek , ab y nie pob łądzić na ści eżkach sw oj ego życia . Prz ykła dem na jl epszego przyj acie la i powi ernika m łodzieży by ł Oj cie c Św ię ty- J an Paw eł I I. Pro wadzi ł On młody ch ludzi d rogą mod litw y, w ypoczynku , ws pól nej z ab awy , niczym Dobry P as terz s we o wieczki . Papież s woim po stępow aniem u dowod nił , że można kro czyć drogą Bożą nie t ylko odda jąc s ię mod litwi e, a le w bar dzo ak tywn y spo só b zrzesz ał mł odzież, ch ętni e uczes tni czącą w Jego w ypraw ach gór skich, sp ływ ach ka jak arskich , jeździe n a n art ach. Ojc iec Ś wi ęty b ył c złowi ekiem bar dzo akty wnym, w es ołym i ot war tym. Każdy zagubion y, kt óry od dał się Jego prak tykom re ligij nym był urato wa ny. J ego e ntuzj azm i werw a, ni e pozwa la ły bez czyn nie st ać w mie js cu. J an P aw eł I I by ł na jlep szym naucz ycie lem młodzi eży. Os ob a Oj ca Świ ętego wyw arł wp ływ n a c ał e życie w ielu milio nó w ludzi . Jego świ ęte , ni eskazi tel ne z achow anie s ą naj lepszym w zorem, go dnym na śla dow anie .