You are on page 1of 9

Poszukiwanie elementw autobiograficznych w Godzinie myli Juliusza Sowackiego.

Wrocaw 2010
o!zina my"li# $ierwsza w $olskie% literaturze "wia!omie uksztatowana autokreac%a artysty& czy s$owie!' !zieci(cia wieku& wierny za$is ws$omnie) i uczu*

!zieci)stwa+ ,ot-! inter$retowana r.nie& ma by* mo.e %eszcze inny& fantastyczny sens+ /o.na o!nale'* w $oemacie gar"* faktw& ktre $ozwol- na i!entyfikac%( $rze!stawionego "wiata z elementami $rzeszo"ci autora. W $ierwszych wersach wi!nie%e $osta* czowieka !orosego& rozczarowanego .yciem& $ozbawionego zu!ze)& wr(cz st(sknionego za "wiatem snw& marze)& wyobra'ni. 0zy mo.na %e!nak tak- $ostaw( $rzy$isywa* Sowackiemu+ 1!-c !ale%& w g-b ws$omnie)& ukazu%e si( miasto !zieci)stwa& ktrego o$is zga!za si( z ro!zinnym 2rzemie)cem3 gra 4amkowa# faktycznie nazwane imieniem 5ony& miasto $oo.one %est w malownicze% !olinie& a tak.e3
Stary pospny zamek, ktry czoem trzyma, Rne przybiera ksztaty chmur amany wirem
!

# gwnie !latego& i. w czasach !zieci)stwa Sowackiego by %u. ruin- na szczycie gry. W tym $e%za.u $raw!ziwym& cho* $oetycko $rze!stawionym z $ers$ektywy !zieci(cego "wiata wyobra'ni& g!zie" we mgle tkwi $osta* rozmarzonego blade"o uczu# dziecka. 6ie %est ono beztroskie niczym barokowy amorek# "ni sen caego .ycia. 7aktem %est rwnie. ci(.ka choroba Juliusza i wywoana ni- oglna sabo"*& a tak.e wychowanie w kobiecym otoczeniu $o "mierci 8uzebiusza Sowackiego i $owtrnym ma.e)stwie Salomei z 9ugustem 5ecu& ktry w$rowa!zi !o ro!zinnego !omu swo%e crki z $o$rze!niego zwi-zku# nowe towarzyszki na%mo!szego ciemnowosego cho$ca o czarnych oczach. Po! $ostaci- ukochane% mo!szego !ziecka kry%e si( :u!wika ;nia!ecka& w ktre% Juliusz na$raw!( by zakochany. 6ie wiemy natomiast& na ile g(boka bya rzeczywi"cie $rzy%a') z :u!wikiem S$itznaglem& ktrego niesamowite z!olno"ci& chonno"* umysu i talent !o %(zykw& trzyletnia nauka w szkole %(zykw orientalnych w Petersburgu& g! $o!r.y i "wiata# ktre mia zrealizowa* $o uko)czeniu nauki& obiecane stanowisko !ragomana# oraz samob%stwo# s- $otwier!zonymi $rzez liczne 'r!a faktami. 4wi-zki $oematu z rzeczywisto"ci- nie s- %e!nak w cao"ci weryfikowalne3
$am wza%em na ramionach opiera%&c skronie,
1

'iryki i powieci poetyckie, Juliusz Sowacki& $o!. re!. Juliusza 2rzy.anowskiego& <.1.& =ssolineum

1>?>.& s. 2@>.

(amieniali sowami uczucia wza%emne) *ni marzeniem +i"i rozumieli ciemne ,ie rozumie%&c myl&) ( dziecinne"o piasku ,a +i"ach Swedenbur"a budowali "machy, -ene "osw anielskich, szale.stwa i blasku, ,iebu $ytanow/mi "ro&ce zamachy)0

W"r! fragmentw o$isu%-cych miasto& $ierwsz- mio"*& charaktery !zieci& s- i takie& ktre !otycz- nieo$isanych $rzez nikogo stosunkw mi(!zy cho$cami& ws$lnie s$(!zonych chwil& wycieczek wyobra'ni w krain( niesamowito"ci& czy $rywatnych ws$omnie)# takich %ak ws$lne czytanie $ism Swe!enborga& ktrego lektura niekoniecznie bya skierowana !o umysu !ziecka. A.nice mi(!zy niezwykumysowo"ci- !wo%ga !zieci& ich mistyczna wi(' i zrozumienie& romantyczny nie$ok%# owa bla!o"* i sen .ycia& $rorocza my"l# ktra $rzerasta i niszczy beztrosk( !zieci)stwa& nie $ozbawia%-c go %e!nak owe% nienormalno"ci& zatarcia granicy my"li i wyobra'ni# stanowi- element romantyczne% autokreac%i. Aomantyzm bowiem& w swoim egotyzmie i metafizycznych fascynac%ach& stworzy mit !ziecka# $ozosta%-cego g!zie" $oza granicami szale)stwa& nie zwi-zanego normami s$oeczno# obycza%owymi& stanowi-cego zatem wci-. umys naturalny& nieska.ony. =we bie!ne& $i(kne& "le$e& !ziwne !zieci& %ak =rcio w ,ie1 2oskie% 3omedii& Pachol( w 4arii# !zieci re$rezentu%-ce ulotno"*& ca- istot( $rzemi%ania& ma%-ce w sobie $rzez to nieuchwytny urok "mierci. Aomantyzm ubiera "wiat !ziecka w lu!ow- ba")& $i(kno graniczy w nim z niesamowito"ci- a. !o granic $atologii# n$. wa!ca lasu zabi%a !ziecko w ramionach o%ca w 3rlu *lch) /amy zatem !wo%e !ziwnych& chorych !zieci# $ozosta%e w-tek $rzy%aciela samob%cy. W rzeczywisto"ci& %ak wynika ze ws$omnie) samego Sowackiego& :u!wik S$itznagel $rzyzna& i. ma w sobie Borgan samob%stwaC& $rzebywa%-c tymczasowo w Snowiu u 2onstantego A!utowskiego& ktry zignorowa wyznanie mo!zie)ca& traktu%-c %e %ako $rze%"ciowe !ziwactwo. W $oemacie motywac%a :u!wika %est g(bsza3
4ao mwi i tylko raz, wrd dzikich sosen 5ykrzykn& z ob&kaniem6 7Gin marze. zdrad&8 5ysya%& mi w kra%e bez zim i bez wiosen)

Tame, s. 262.

9hc& mi zabi#8: a pot/m umiechn& si blado, ; reszt zamkn& w serca "bokim ta%niku)<

5y* mo.e %e!nak mamy !o czynienia z wariantem losu !rugiego B%aC autora+ /o.e ws$omnienie wcale nie mwi o !wo%gu fizycznie istnie%-cych !zieci& tylko o !wch mo.liwo"ciach !alszego rozwo%u %e!nego bohatera utworu& z romantyczn- sztuczk-# elementem kreac%i+ 5y* mo.e liczy si( BtematC+ Przecie. romantyk $otrzebu%e mitw& gry z konwenc%-. /arta Piwi)ska sugeru%e rwnie. $ewn- !oz( cynizmu# w owe% !zieci(ce% $racy na! wyobra'ni-& ktr- okre"la %ako Brobienie $oez%iC3
=>ziecko z czarn/mi oczyma 4odsze wiekiem, natchnieniom dao myl skrzydlat&, ; wypadkami myli yo w sidm/m niebie) 4odszy marzenia stroi czarno+isk& szat&, ? pot/m, siln& wol&, rzuca %e przed siebie, ; staway i widzia przed sob& obrazy, *d ktrych si odama zimnie%szym rozumem@

W inny s$osb& lecz rwnie. BzaC kreac%- w Godzinie 4yli o$owia!a si( 9lina 2owalczykowa& zauwa.a bowiem $ewien notorycznie w inter$retac%ach $omi%any szczeg& a mianowicie# charakter autora. 0hwali u Sowackiego t( genialnumie%(tno"* zaka!ania maski i autokreac%i& %e!nak mimo wy%-tkowe% wra.liwo"ci i nieza$rzeczalnie g(bokie% inteligenc%i emoc%onalne%& Juliusz nie $asu%e !o wizerunku chorego na wyobra'ni(& sabego !ziecka. /imo ko$otw ze z!rowiem& z ktrymi musia walczy* a. !o $rze!wczesne% "mierci& Sowacki by czowiekiem ciekawym "wiata& bywaym& mobilnym i $rze!si(biorczym. 1nteresowao go niemal wszystko# o! sztuki uliczne%& wo!ewilu& %armarku& osi-gni(* techniki& aktualne% mo!y $o wy!arzenia na "wiecie3
9ae ranki przepdzam zawsze w publiczne% bibliotece, "dzie si zna%du%& wszystkie dzienniki i pisma periodyczne1 co dnia wic czytam mnstwo "azet i wiem doskonale, co si dzie%e w AuropieB

3 4

Tame, s. 265. Tame, s. 261. 5 'isty do matki, Juliusz Sowacki& $o!.re!. 4ofii 2rzy.anowskie%& <.D.& =ssolineum 1>>0.& s. 11D.

Pisa w li"cie !o matki z D. czerwca 1?EE.& $oza tym $rzecie. wa"nie Sowacki by swego ro!za%u bar!em $owstania listo$a!owego& nie tylko $ozosta w Warszawie& ale tak.e stara si( aktywnie w nim uczestniczy*& na miar( swoich w-tych mo.liwo"ci. Poza tym& czy mo.e by* tak $rzewra.liwiony czowiek& ktry %est z!olny $o!r.owa* $o cae% 8uro$ie i nie tylko# zwie!zi* !oka!nie ,rezno& enew(& FeytouG& Azym& 6ea$ol& =tranto& 5e%rut& :iHorno& 7lorenc%(& Jerozolim(& o Pary.u i :on!ynie nie ws$omina%-c. Pona!to Sowacki by rwnie. "wietnym ekonomist-& sam za%mowa si( wasnymi finansami& a tak.e cz(sto robi to !la organizac%i& ktrych by aktualnie czonkiem& by rwnie. swoim wasnym BmanageremC& sam za%mowa si( wy!awaniem swoich !zie. 0zy ten cho!ny& analityczny bankier $asu%e !o wizerunku bla!ego& troch( autystycznego !ziecka+ Problem w inter$retac%i $olega na bar!zo staranne% mieszance faktw i cech samego autora. W Sowackim %est %e!nocze"nie marzycielska gor-czka& g! $o!r.y& niesamowita ciekawo"* "wiata i $oetycki s$ok%& samotno"*& ucieczka we wasne my"liI !o tego !ocho!zi cakiem im$onu%-ca zara!no"*. Je!nak co si( stao z :u!wikiem S$itznaglem# owym $rzy%acielem z lat !ziecinnych+ 1nteresu%-ce stanowisko wobec te% ta%emnicze% "mierci za%mu%e Stanisaw 5urkot w swo%e% $racy. S$itznagla charakteryzu%e %ako Bautora $aru wierszyC& znanego wy-cznie lokalnie& %ego istnienie $otwier!za%- listy i ws$omnienia Sowackiego& 9ntoniego 8!war!a =!y)ca i 9leksan!ra 0ho!'ki. 4 relac%i tego ostatniego wiemy& i. by niebywale uz!olnionym $oliglot-# czyta w oryginale *dyse%, ;liad, Aneid, Cerozolim wyzwolon&, Ra% Dtracony, 4es%ad # a zatem we wczesne% mo!o"ci zna biegle acin(& grek(& %(zyk woski& angielski& niemiecki i francuski& $'nie% nauczy si( tak.e3 w(gierskiego& $ortugalskiego& tureckiego& $erskiego& arabskiego& chal!e%skiego i hebra%skiego. 5ywa $os-!zany o $arano%( i schizofreni(# sam za!awa sobie *wiczenia& ktre miay ksztaci* go $sychicznie i fizycznie3 s$raw!za na sobie !ziaanie trucizn& trzyma%-c w !rugie% r(ce anti!otum& wysze! z !omu w czasie wielkie% $owo!zi i z!arzao mu si( go!zi* lub nie s$a* $rzez wiele nocy& aby si( $rzekona*& %ak zareagu%e organizm. 2to" tak niezrwnowa.ony z $ewno"ci- %est z!olny !o samob%stwa. =! na%mo!szych lat marzy o wielkie% $o!ro.y. W %e!nym ze swoich listw& ktre s!zi" bar!zo !obrym 'r!em informac%i& Salomea Sowacka# 5ecu ws$omina& i. B:u!wi"C $rzygotowu%e si( !o wy%az!u !o 9leksan!rii. Wa"nie %e!nym z $rzystankw

na te% !ro!ze Jwg ofic%alnych !anych# ostatnimK mia by* !om $a)stwa A!utowskich w Snowiu. Azekomo $owo!em samob%stwa :u!wika bya mio"* !o !wunastoletnie% 9nieli A!utowskie%& ktra b(!-c szlachciank- nie bya $rzeznaczona !la zwykego BmieszczuchaC& a mo.e bya zwycza%nie za mo!a na ma.e)stwo+ <( $ierwszmotywac%( o$isu%e Salomea Sowacka# 5ecu& ktra !owia!u%e si( o samob%stwie S$itznagla stosunkowo $'no J$o!obnie %ak ro!zice :u!wikaK& okrasza%-c ten smutny fakt o$isem BchorobyC umysu& mio"ci i strzaem $rosto w serce& co byo $o$ularnym motywem w owym czasie Jchocia.by ustaw w 1F cz. >ziadw 9. /ickiewiczaK. Po owym afekcie $ozosta%e $een .aru list gwnego zainteresowanego& a tak.e na$isany troch( $'nie% wiersz& o$iewa%-cy o!rzuconmio"* i $o.egnanie# o autentyczno"ci& wg 0zesawa 5obolewskiego& mocno w-t$liwe%. ,alszy los mo!ego samob%cy %est ty$owy i $rzywoywany nie%e!nokrotnie w twrczo"ci Sowackiego# ciao s$oczywa g!zie" w $olu& na roz!ro.u& w mie%scu anonimowym. 6a cichym $ogrzebie& nie byo nawet ro!zicw& $oniewa. o "mierci syna !owia!u%- si( zbyt $'no. 2to zatem mg $o"wia!czy* o "mierci mo!zie)ca+ Przy%aciele nie wierzyli w argumentac%( BchorobyC& ani fatalnego zauroczenia& :u!wik zbyt cieszy si( na!cho!z-c- $o!r.-& by mio"* moga !o$rowa!zi* go !o tak !rastycznego kroku. Jaka %est zatem $raw!a o S$itznaglu+ 6owe "wiato na s$raw( rzuca -iel"rzymka do (iemi Ewite% ks. Prof. 9rcybisku$a 1gnacego Loowi)skiego& w ktre% autor o$isu%e s$otkanie !wch !ragomanw ze Smyrny z 2D.li$ca 1>ED.# 9ugusta Mab( Jorientalist( i znawc( %(zyka 2ur!wK& oraz S$itznagla. 2trego S$itznagla+ :u!wik mia mo!szego brata# 9leksan!ra& ktrego Juliusz s$otyka w Jerozolimie w roku 1?E>& g!y ten $eni funkc%( wicekonsula. 0zyliI oznaczaoby to !egra!ac%(& co %est wa"ciwie niemo.liwe. Pona!to 5urkot wysnuwa teori(& i. za sawa zwi-zana z samob%stwem brata uniemo.liwiaaby karier( !y$lomatyczn-. Warto rwnie. ws$omnie* o Powstaniach greckich J1?21# 1?2>K& ktre i!e- walki o wolno"* $obu!zay mo!- wyobra'ni( na caym kontynencie& rwnie. m.in. orientalisty# o $lanach ws$lne% wy$rawy !o eorgeNa 5yrona. W %e!nym z listw sam :u!wik $isze !o 2onstantego A!utowskiego# rec%i. 9 mo.e wizyty w Snowiu miay na celu nie z!obycie serca 9nieli& ale $lany ws$lne% $o!r.y+

W czasach mo!o"ci S$itznagla& w wyniku $rze"la!owa) 6owosilcowa& roz$ocz(a si( mo!a na kierunki orientalistyczne# bez$ieczne i!eowo. 4 trzech szk& S$itznagel stu!iowa wa"nie w Petersburgu# uczelni $ilnie obserwowane% $rzez rosy%skie agenc%e wywia!owcze. 0zy mo.na byo $rzega$i* tak niew-t$liwy i nies$otykany talent+ 5urkot sugeru%e& i. w Snowiu :u!wik czeka na wia!omo"* z Petersburga& $rbu%-c zwerbowa* !o $racy na rzecz wywia!u "wietnego orientalist(# 2onstantego A!utowskiego& a tak.e u$ozorowa wasn- "mier*. <eoria ta brzmi racze% %ak fabua $owie"ci sensacy%ne%. Je!nak !laczego Sowackiemu w 1>E2r. nagle $rzy$omina si( stary $rzy%aciel& w $i(* lat $o %ego "mierci+ Wyobra'ni( $obu!za rwnie. zako)czenie Godziny 4yli6
Oto jest romans ycia, nieskamany w niczem... Zabite godem wrae jedno z dzieci kona, A drugie z odwrconym na przeszo ob!iczem "zucio si# w wiat ciemny... powie nieskoczona...$

Sowa3 powie# niesko.czona mog- by* %e!nak aluz%- nie tylko !o !rugiego !zieckaI 5urkot sugeru%e rwnie.& i. $rototy$em $ostaci :ambra by wa"nie :u!wik& %e!nak o o!$owie!nio zatartych rysach. Po!obie)stwa mo.na naturalnie znale'*# :ambro .egna si( z ukochan- $rze! wa.nym za!aniem& bohater zga!za si( rwnie. by* $# $rzekl(ty i $# za$omniany& natomiast $ustk( w !uszy ago!zi trucizn- z makowych o!yg Jo$iumK. Wreszcie musiao wy!arzy* si( co"& co w 1?ED. skania Sowackiego !o nage% $o!r.y na wsch!& o ktre% nie z!-.y $owia!omi* matki& co robi zawsze& nawet w bahych kwestiach. S$otyka si( z 9leksan!rem S$itznaglem& lecz ku z!ziwieniu Juliusza ten u!a%e& .e nie $ozna%e starego $rzy%aciela& a $'nie% wr(cz go unika. S$rawa wi(c ostatecznie $ozosta%e ta%emnic-& %e!nak wg Stanisawa 5urkota3
( dwch wers%i mierci 'udwika Spitzna"la na%bardzie% prawdopodobna %est trzecia1 mier# na niby) F

%iryki i powieci poetyckie, Juliusz Sowacki, pod.red. Juliusza Krzya owskie!o, T.1., "ssoli eum 1#$#., s.26%. % &ajemnice %udwika 'pitznag!a, S&a isaw 'urko&, w( (race o)iarowane *enrykowi +arkiewiczowi, pod red. Tomasza )eissa, )ydaw ic&wo *i&erackie, Krak+w, )arszawa 1#$4. - ies&e&y z!u.iam r s&ro , a "ssoli eum w wakac/e ieczy e0

,zi" mo.emy ocenia* %e!ynie $raw!o$o!obie)stwo zasi(gu autokreac%i w Godzinie 4yli# co s$rawia& .e !ociekanie !o $raw!y& $oszukiwanie nowych 'r!e& sta%e si( %eszcze bar!zie% ekscytu%-ce.

5ibliografia3 1. 'iryki i powieci poetyckie, Juliusz Sowacki& $o!. re!. Juliusza 2rzy.anowskiego& <.1.& =ssolineum 1>?>. 2. 'isty do matki, Juliusz Sowacki& $o!.re!. 4ofii 2rzy.anowskie%& <.D.& =ssolineum 1>>0. E. Sowacki Aurope%ski, 9lina 2owalczykowa& W3 Sowacki wspczesny, $o!. re!. /arka <roszy)skiego& 1nstytut 5a!a) :iterackich& Warszawa 1>>>. O. Culiusz Sowacki6 opowie# bio"raGiczna& 4bigniew Su!olski& Warszawa& 1>P?.

@. $a%emnice 'udwika Spitzna"la & Stanisaw 5urkot& w3 -race oGiarowane Henrykowi 4arkiewiczowi & $o! re!. <omasza Weissa& Wy!awnictwo :iterackie& 2rakw# Warszawa 1>?O.
6. Piwi)ska: 4e wychowanie. Sowo/obraz terytoria,

!a)sk 200@.

You might also like