You are on page 1of 37

Herv Rousseau

Bg za
Przeoya Anna Kotalska
Czytelnik Warszawa 1988 Tytu oryginau francuskiego Le dieu du mal Presses Universitaires de France, Paris 1963 Okadk i kart tytuow projektowa Jacek Neugebauer Copyright for the Polish dition by Spdzielnia Wydawnicza Czytelnik", Warszawa 1988 ISBN 83-07-01765-3

Spis tre ci:


Przedmowa.................................................................................................................................2 Rozdzia I. Dualizm u ludw pierwotnych ................................................................................3 Rozdzia II. Angra Mainju .........................................................................................................4 1. Doktryna gathyjska ........................................................................................................4 2. Awesta modsza .............................................................................................................6 Rozdzia III. Rynian...................................................................................................................8 Rozdzia IV. Zurwanizm..........................................................................................................11 Rozdzia V. Pojawienie si Szatana w tradycji judeochrzecijaskiej ...................................13 1. Stary Testament ...........................................................................................................14 2. Nowy Testament ..........................................................................................................17 Rozdzia VI. Demiurg gnostykw ..........................................................................................19 Rozdzia VII. Ksi ciemnoci w manicheizmie ..................................................................23 Rozdzia VIII. Bogomili i katarowie .......................................................................................26 Podsumowanie .........................................................................................................................30

Przedmowa
Myl zachodnia zostaa uksztatowana przez filozofi greck i religi chrzecijask; zetknicie si tej filozofii i tej religii doprowadzio do sformuowania koncepcji Boga, ktr, nawet jeli wtpimy, czy odpowiada ona rzeczywistoci, przyjmujemy jako zaoenie, jako aksjomat. Owo spotkanie zdeterminowao, nie bez przeszkd, fuzj mojeszowej idei Bytu jest, ktry jest" z arystotelesowsk ide Bytu absolutnego, fuzj Bytu, ktry tworzy sowem, z Pierwsz Przyczyn, fuzj platoskiej idei Dobra z Mioci wedug w. Jana. Myle: Bg, to myle poczynajc od drg, ktre dziki temu otwieraj si przed nami, jeli nawet po gbszym zastanowieniu uwiadamiamy sobie, i Bg jest ponad wszystkim, co nasza myl jest zdolna obj, i e nasz jzyk z korzyci dla teologii negatywnej lub apofatycznej jest w tym przypadku mao przydatny. W porwnaniu z tym niezgbionym Bytem kady inny byt moe by zdefiniowany tylko jako byt gorszy, ograniczenie, przypadkowo, twr. Albowiem Bg nieskoczenie przewysza kady inny byt. A zatem religia dualistyczna" moe tylko budzi zdziwienie: jak ludzkie umysy mogy, na przestrzeni wiekw, przyjmowa za moliwe istnienie w obliczu Boga bytu, ktry jest rwnie zasadniczym pierwiastkiem, nie stworzonym, wiecznym, twrczym, ale tak absolutnym w zu" jak Bg w dobroci? Bytu, ktry byby jakby negatywnym, mrocznym przeciwiestwem Boga wiatoci i Mioci, krtko mwic, jakby bogiem za"? Czy rzeczywicie mona wymyli najwyszy byt za", ktry podwaa i zadaje klsk wszechmocy Boga? Bg nie moe go unicestwi, lecz tylko, po gigantycznej walce w czym streszcza si historia wiata zrczn strategi zniszczy jego si? Zreszt historia myli ludzkiej zawiera tyle idei ekstrawaganckich, ile rozsdnych; nie znaczy to wcale, i naley odrzuca badania nad doktryn dualistyczn: nie chodzi tu o indywidualne elukubracje, lecz o bogat tradycj myli, ktra zarysowaa si ju w cywilizacjach prymitywnych, uwiadomia sobie swoje istnienie w Iranie i przez ponad dwa tysiclecia sza sw tragiczn drog rwnolegle do judeochrzecijastwa, wywara na wpyw, zderzya si z nim, by ostatecznie umrze na stosie-Montsegur 1 . W rzeczywistoci chodzi o sukcesj religii, przycigajcych znaczne masy gorliwych wiernych, religii, jeli nie historycznie zalenych od siebie, to przynajmniej typologicznie spokrewnionych, ktre rozprzestrzeniay si od Iranu na zachd a po Langwedocj, a nawet Hiszpani i na wschd a po Chiny. Ta znaczna rozcigo w czasie i przestrzeni sprawia, i doktryna dualistyczna zasuguje na pogbione badania, niezalenie od tego, i zrodzia najgroniejszych przeciwnikw chrzecijastwa. Celem niniejszego eseju jest prba znalezienia odpowiedzi na pytanie: jak mona wierzy w boga za", wiecznego przeciwnika dobrego Boga, boga prawie mu rwnego? Za pomoc jakich procesw mylowych mona byo doj do tej wiary, jakimi racjami mona uzasadni jej istnienie, jak rozumie zwizki Potgi Za z Bogiem i dzieem stworzenia? Czy mona nazwa t Potg bogiem"? Ujmujc rzecz cile filozoficznie nie. Jeli jednak wemiemy ten termin nie w jego cisym filozoficznym znaczeniu, lecz w jego znaczeniu historycznym i potocznym (w sensie, w jakim mwimy o Marsie, Afrodycie, Marduku, Warunie jako o bogach", ani przez chwil nie wierzc, i s nimi rzeczywicie), moemy stosowa go tak, jak to robili niektrzy gnostycy lub jak to czyni w. Pawe, kiedy mwi o Szatanie jako o bogu tego wiata". Obrocy dualizmu na og byli oskarani przez chrzecijaskich znawcw herezji, e ze za czyni boga, goszc w ten sposb istnienie dwch bogw, co jest najwyszym absurdem. Dualici bronili si twierdzc, i dla nich zo nie byo bogiem, lecz zasad. S to sowne igraszki: skoro przyznaje si zasadzie za atrybuty rwnorzdne i odpowiadajce atrybutom zasady dobra, to dlaczeg by, wyjwszy niekonsekwencj lub faszyw wiadomo, nie nada jej tej samej nazwy: bg. Sprbujmy zatem opisa, w aspekcie bardziej fenomenologicznym ni historycznym, pewn liczb wyobrae owego boga za". Analiza tych wyobrae i ich porwnanie pozwol zbudowa to, co mona nazwa modelem", ktrego wariantami lub przyblieniami byyby nastpujce na przestrzeni wiekw wyobraenia. w model ma tylko znaczenie logiczne i w aden sposb nie powinien by interpretowany ontologicznie; nie jest to ani idea platoska", ani te archetyp", ale raczej instrument logiczny pozwalajcy na dokonanie klasyfikacji, ktr zastosujemy w naszych badaniach. w model, ktry gdybymy przedstawili go w konkluzji wydaby si sztuczny, jeli bowiem analiza religii dualistycznych pozwolia go zbudowa, to on sam z kolei wpyn na ich przedstawienie, moe by zdefiniowany w sposb nastpujcy: Istnieje, obok dobrego Boga, byt posiadajcy nastpujce atrybuty: 1. Jest zy z natury: jest zem. 2. Jest zasad: znaczy to, i nie mona go cofn ani w porzdku czasowym, ani ontologicznym; jest absolutn przyczyn, arche. Jest wic nie stworzony, wieczny, niezaleny od Boga dobrego, 3. Jest stwrc: niekiedy pojmowany jest jako jedyny stwrca wiata materialnego lub jako sama materia, z ktrej zbudowany jest wiat. 4. Jednoczenie pojmowany jest jako w ten czy inny sposb niszy od Boga dobrego: bd dlatego, e jego wadza jest ograniczona, bd dlatego, i nie jest wszechwiedzcy. Ostatecznie zostaje zwyciony i pozbawiony mocy przez Boga dobrego. Bez wtpienia nie wszystkie religie, ktre tutaj bdziemy analizowa, pojmoway zasad za w sposb tak radykalny: upady anio, demiurg, bg; wariacje tego tematu s mniej lub bardziej zblione do modelu. Definiujc w model, nie zamierzalimy przedstawia czego w rodzaju istoty dualizmu" ani rozpoczyna dyskusji o innych definicjach; wszystkie definicje nie ugruntowane filozoficznie s mniej lub bardziej umowne 2 . Bardziej ni model interesuj nas historyczne przemiany i ich przyczyny, rozwizywanie problemu. I dlatego wydawao nam si, i dobrze bdzie dla porwnania przeanalizowa stanowisko judeochrzecijaskie, mimo i nie jest ono dualistyczne. Gdybymy za punkt wyjciowy przyjli definicj dualizmu, doprowadzioby nas to do wyczenia z pola badania niektrych doktryn. Poruszanie

si wrd wariantw jednego modelu pozostawia nam nieograniczon swobod i pozwala na oddalenie si od niego o tyle, o ile jest to konieczne 3 .

Rozdzia I. Dualizm u ludw pierwotnych


Za ojczyzn dualizmu religijnego uwaany jest Iran. W istocie, jeli nawet wszystkie religie roztrzsay w rnym stopniu problem za i wprowadzay antybogw, ze duchy, demony i prapotwory, z ktrymi bogowie musz walczy, jeli we wszystkich religiach spotykamy walk i opozycj, to jednak przypadki wystpowania opozycji wyjciowej, na pocztku wiata, midzy dwoma najwyszymi bytami sobie przeciwstawnymi i pojmowanymi: jeden jako dobry, drugi jako zy, s wzgldnie rzadkie w historii religii i z atwoci mog by wyliczone. Ot taka koncepcja po raz pierwszy pojawia si i rozwina wanie w Iranie. Tymczasem badania prowadzone w ubiegym wieku przez o. W. Schmidta, majce na celu odnalezienie ladw prymitywnego monoteizmu 4 , doprowadziy go przy okazji do stwierdzenia pewnej liczby przypadkw dualizmu. Niedawno podjte na nowo badania 5 pozwoliy zebra mas znaczcych faktw, wiadczcych o tym, i dualizm jest bardziej rozpowszechniony, niby to wynikao z samego badania wielkich religii staroytnoci. Bez wtpienia u ludw pierwotnych nie znajdujemy teorii dualistycznej we waciwym tego sowa znaczeniu, ale raczej jej nie usystematyzowane pierwiastki. Na og u owych ludw napotykamy liczne wersje tego samego mitu, ale zdarza si, i wewntrz tego samego kulturowego krgu znajdujemy jego wersje dualistyczne, jak i niedualistyczne. Trzeba powiedzie, e u tych ludw mitologia jest w stanie pynnym, ktry prawdopodobnie jest stanem pocztkowym wszystkich mitologii. Dlatego te naley wystrzega si uoglniania. Podamy tu kilka przykadw. Czukcze, lud paleosyberyjski, opowiadaj, e Najwysza Istota zapomniaa stworzy Kruka. Rodzi si on noc z porzuconego przez Stwrc okrycia ze skry renifera i stawia si przed nim. Stwrca pyta: Kim jeste?", na co Kruk odpowiada: Jestem tym, ktry stworzy sam siebie", Ku'urkil, Kruk. Stwrca jest zdziwiony: Tym. ktry stworzy sam siebie? A ja wierzyem, i stworzyem wszystkie rzeczy, a oto jeste ty, stworzony niezalenie ode mnie". Ale okolicznoci sprawiaj, i Kruk zmuszony jest zdradzi swoje pochodzenie; wtedy Stwrca odpowiada mu, e Kruk jest jednym z jego tworw i nazywa go kamc. w mit jest do charakterystyczny: przeciwnik pochodzi od Stwrcy i jednoczenie jest od niego niezaleny, a poza tym, za cen kamstwa, domaga si tej niezalenoci. W ten sposb Stwrca jest w pewnym sensie zwolniony od odpowiedzialnoci za zo, poniewa nie stwarza go celowo. W dalszej czci mitu Kruk bezwiednie prowadzi dziaalno demiurga: zrzuca kamienie, ktre staj si grami (ma to nieprzyjemne skutki dla koczownikw). To kradnie ogie i wiato, to znw na danie Stwrcy obarczony jest ich dostarczaniem, jest to wic przykad zmiennej roli Kruka w tych mitach: bd przeciwnika, bd wsppracownika. Kruk raz przeksztaca dziea stworzenia, raz je uzupenia. Oscyluje midzy postaci zego demiurga a postaci herosa cywilizatora. Analogiczny mit znajdujemy wrd innych ludw paleosyberyjskich, na przykad u Koriakw: Wielki Kruk rodzi si z opikw noa ostrzonego przez Stwrc. Niekiedy za jego pochodzenie jest po prostu nieznane. Mity dualistyczne s bardzo szeroko rozpowszechnione rwnie wrd plemion pnocnoamerykaskich: na og gwn rol odgrywa w nich wilk prerii, Kojot; ta posta znana jest etnologom pod nazw trickster, zoliwy psotnik 6 . Czonkowie kalifornijskiego plemienia Maidu opowiadaj, i Stwrca zstpi z niebios i na prob wia stworzy ziemi z bota, ktre zwierz wydobyo z gbin pierwotnych wd. Pod nieobecno Stwrcy zjawia si Kojot i zaczyna krytykowa sposb, w jaki zosta stworzony czowiek; to przez niego na wiecie pojawia si mier. I w tej wersji Kojot zjawia si pniej, lecz nie znamy jego pochodzenia. W innej wersji, pnocno-wschodniej, Kojot istnieje u boku Stwrcy ju od samego pocztku; mit pokazuje ich, jak pyn w kanoe po pierwotnym morzu. Bg szuka sposobu stworzenia ziemi, a opozycja Kojota przeciw Bogu zaczyna manifestowa si sceptycyzmem co do moliwoci powodzenia owego przedsiwzicia. Przez cay mit Kojot stawia stay i systematyczny opr. Jednake jemu samemu nic si nie udaje, Kojot jest niezdolny do stworzenia czegokolwiek, nawet do zdobycia ony. U czonkw plemienia Juki istnieje wersja mitu o stworzeniu, w ktrej Stwrca formuje si stopniowo na pierwotnym morzu; Kojot pojawi si wczeniej i, ju istniejc, asystuje tej scenie, a pniej dzieu stworzenia. Warto zauway, i w pewnym momencie Stwrca woa do niego: Bracie mojej matki"(?). W niektrych mitach Kojot jest przedstawiany jako stwrca, ale drugiego wiata, po tym, jak potop zniszczy pierwszy. U Indian Crow Najwysz Istot jest Soce, identyfikowane ze Starym Czowiekiem" i z Kojotem. Ale tym razem ukazuje si drugi Kojot, wrg przybyy nie wiadomo skd, ktry zrodzi si sam z siebie". W micie plemion Arapaho, ju po stworzeniu wiata przez Stwrc, przybywa, nie wiadomo skd, Nih'asa, dokuczliwy czowiek", i da zdolnoci tworzenia; otrzymawszy j, tworzy gry i rzeki. Szeroko rozpowszechniony jest mit o zanurzeniu; na przykad Tatarzy z Ataju opowiadaj, i na pocztku byy tylko wody. Bg unosi si nad nimi. Co wicej, unosi si tam rwnie czowiek oraz para czarnych gsi. Bg nie myla o niczym, ale czowiek wzbudzi wiatr, zebra wody i rzuci je w boskie oblicze. Chcia wznie si ponad Boga, lecz spad do wody. Wezwa Boga na pomoc. Ten wycign go, wyj te z wody kamie, aby czowiek mia na czym usi. Potem kaza mu zanurzy si i przynie gliny do stworzenia ziemi; lecz czowiek schowa j w ustach, mia bowiem zamiar po kryjomu sam stworzy ziemi. Jednak zacz si ni dawi. Bg kaza mu wyplu glin, oskary go o knowania i da mu

imi Erlik. Bdzie to ze bstwo w panteonie atajskim 7 . Moglibymy mnoy przykady, czerpic je z Ameryki Pnocnej i Azji centralnej, czy pnocno-wschodniej; znalazoby si wtedy, pod mnogimi i rozmaitymi formami, pewn liczb wsplnych archetypw. Jakie jest znaczenie owych mitw, w ktrych pochodzenie za przypisane jest nie Najwyszemu Stwrcy, ale drugiej istocie: dwuznacznej, jednoczenie czynicej le i cywilizujcej, demiurgowi i niszczycielowi? Zdaje si, i chodzi po prostu o to, aby uwolni Stwrc od odpowiedzialnoci za pochodzenie za i za jego przetrwanie w wiecie 8 . Poniewa zo zostao przypisane innej istocie, mamy tu do czynienia z zarysem dualizmu, czsto umiarkowanego, a niekiedy radykalnego. W istocie, status tej drugiej postaci jest bardzo zmienny: albo wyania si ona nagle, nie wiadomo skd, albo rodzi si samorzutnie z rzeczy stworzonej; albo te istnieje od zawsze obok Stwrcy. Nie we wszystkich jednak wypadkach mona wydoby na wiato dzienne zawart w tych mitach filozofi. Niemniej w owych mitologiach wykazujcych tendencje monoteistyczne i kreacyjne wystpuje bardzo czsto, mniej lub bardziej potwierdzony, element dualistyczny. A wic istnia jakby rodzaj podoa dualistycznego o szerokim zasigu, i mona by zastanawia si, czy przypadkiem nie ono przyczynio si do powstania wielkich religii dualistycznych 9 .

Rozdzia II. Angra Mainju


1. Doktryna gathyjska
Wyraon w Gathach doktryn Zaratusztry mona streci w dwch fundamentalnych twierdzeniach, przy czym naleaoby si zastanowi, czy daj si one ze sob pogodzi. Pierwsze to twierdzenie monoteistyczne. Nie ma adnej wtpliwoci, e dla Zaratusztry istnieje tylko jeden bg, Ahura Mazda, Mdry Pan, ten, ktry stworzy wszystko, wszechpotny, wszystkowiedzcy, absolutnie sprawiedliwy i dobroczynicy: Wytam zatem siy, by uzna w tobie, o Mdry, witego Ducha, Stwrc wszelkiego dziea. (Jasna, 44,7) Kiedy prorok pyta: C za mistrz uczyni wiato i Ciemno?", odpowied jest oczywista: Ahura Mazda. Od niego wic zaley wszystko, jak gosi Jasna, 45,9: On, ktry wedle swej woli zsya na nas pomylno i nieszczcie", i Jasna 44,15: A kiedy spotkaj si dwa nieprzyjazne hufce, ktremu z nich dwch, wedle rozkazw swych, dasz zwycistwo?" Drugim jest twierdzenie dualizmu moralnego; i chocia ta doktryna nie jest systematycznie rozwijana i, z tego powodu, niektre jej aspekty pozostaj zagadkowe, jej zasadniczy rys myl samego Zaratusztry i dokonane przez jej komentatorw nieskoczone rozwinicia, mona wydoby z dwch gwnych hymnw: Mwi bd o dwch duchach, Z ktrych najwitszy na pocztku istnienia rzek do burzyciela: Ani myli nasze, ani dogmaty nasze, ani siy rozumw naszych, Ani wybr nasz, ani sowa nasze, ani czyny nasze, Ani sumienia nasze, ani dusze nasze nie s w zgodzie. (Jasna, 45,2) Ow, na pocztku, dwa duchy, ktre s znane [...] jako blinita. S jeden dobrem, drugi ziem W myli, sowie, uczynku[...] A kiedy dwa duchy spotkay si Ustanowiy na pocztku ycie i nie-ycie[...] Z owych dwch duchw zy wybra czynienie rzeczy najgorszych, Ale Duch najwitszy, przyobleczony w niewzruszone niebiosa. poczy si ze sprawiedliwoci. (Jasna, 30, 3-5) Jeden punkt jest oczywisty: koegzystencja dwch duchw, ktre na pocztku przystpiy do dokonania wyboru midzy dobrem i zem. Takie twierdzenie sprawia liczne trudnoci interpretacyjne, a prby interpretacji, dokonywane przez staroytnych i wspczesnych komentatorw, nie doprowadziy do definitywnych wnioskw. Gdyby Ahura Mazda by stwrc uniwersalnym, czy dwa duchy, Spenta Mainju i Angra Mainju, nie byyby stworzone jako byty u pocztkw wolne i indyferentne? Czy s niezalene od stwrcy i wieczne? Jeli wygodnie jest przyj, i duch wity moe pochodzi od Stwrcy (z ktrym pniej ostatecznie si zidentyfikuje), to trudniej uzna t

moliwo w odniesieniu do zego ducha, gdy w ten sposb, przynajmniej porednio, obarczyoby si Boga odpowiedzialnoci za zo. Czy te Bg jest obojtny, poza dobrem i zem? Jeeli zy duch nie jest stworzony, to Ahura Mazda nie jest stwrc uniwersalnym. Zaratusztra nazywa obydwa duchy blinitami". Jak rozumie to okrelenie? Biorc je dosownie, w znaczeniu genetycznym, dwa duchy byyby synami tego samego ojca. W sensie przenonym znaczyoby to po prostu, i dwa duchy s sobie cakowicie i symetrycznie przeciwstawne. Dlaczego w takim razie uyto terminu rwnie dwuznacznego? Co to jest ten pierwotny wybr? W imi czego rnie wybrali? Jeli to byo zgodne z ich natur, byli ju: jeden dobry, a drugi zy; jeeli nie, potykamy si o zasadnicz irracjonalno: dlaczego stanli po przeciwnych stronach? Pytania te pozostaj bez odpowiedzi. Myl Zaratusztry z pocztku wydaje si prosta i jasna; w istocie poniewa nie mamy wszystkich danych jest dla nas niezrozumiaa. Nie potrafilibymy, jak niektrzy, zarzuci jej intelektualnych niedostatkw; po prostu teksty, ktrymi dysponujemy, nie s dydaktycznymi rozprawami, lecz hymnami operujcymi aluzjami do doktryny, ktrej posiadamy zaledwie okruchy. W kadym bd razie wielu znakomitych mylicieli nie posuno si o wiele dalej w objanianiu pochodzenia za. Jakakolwiek by bya natura tego dualizmu, odbija si on na najniszych paszczyznach w formie rozdwiku midzy siami dobra i siami za, midzy Asz i Drud. Po stronie dobra Zaratusztra stawia, za Ahura Mazd i Spenta Mainju (duch czynicy dobro), grup szeciu istot o abstrakcyjnej naturze, ktrych status okrelony jest do niejasno: postacie Boga, emanacje, istoty stworzone? S to: Wohu Manah (dobra myl), Asza Wahiszta (prawdziwy porzdek), Chszathra (panowanie), Spenta Araniaiti (pobone posuszestwo), Haurwatat (zbawienie) i Ameratat (niemiertelno). Po stronie za, Drud (niead i kamstwo) i Angra Mainju, s dewy (demony) i ..stwory za", potomstwo za". Zaratusztra nie okrela ich zbyt dokadnie: A midzy nimi dwoma dewy te nie wybray dobrze, bowiem wtedy, gdy wybieray, stao si, e zapanowa nad nimi bd. I tak wybray Najgorsz Myl. Tedy pospieszyy poczy si z wciekoci [Aeszma], aby ni zepsowa byt czowieczy. (Jasna, 30,6) I tu trudno okreli status owych deww. Jeeli Ahura Mazda jest jedynym stwrc, musz to by istoty stworzone i jako takie s dobre; jak wic mogy wybra zo? Chyba, e s tworami za, ale wtedy nie musz wybiera... Pozorn niezrozumiao tekstw Zaratusztry mona bez wtpienia przypisa gwnie temu, i jest to rodzaj literacki (hymny), a nie traktaty. Mona te znale inne wyjanienie. Stopniowo ustalono, i doktryna Zaratusztry. cho przedstawiana jako Objawienie, absolutny prapocztek, jest uwarunkowana historycznie, jest pochodn dugiej przeszoci religijnej. Nie przekrela to cakowicie jej oryginalnoci: mitologia porwnawcza wykazaa, i owa doktryna wywodzi si ze zoonego podoa (wyobraenia, bogowie, rytuay, mity) w wikszej czci pochodzenia indoeuropejskiego 10 . Tak wic przeciwstawienie: Asza i Drud (ad i niead, prawda i kamstwo), ktre stanowi o wszechobecnym rozamie w wiecie Zaratusztry, jest radykalizacj opozycji, jaka istniaa rwnie w religii wedyjskiej midzy Rit i Druh. Owa opozycja, ktra towarzyszya czasom indoiraskim, zostaa przyjta i rozszerzona przez Zaratusztr: mona powiedzie, e nie tyle zdeterminowaa, ile raczej zainspirowaa jego dualizm. Asza i Drud speniaj t sam funkcj i maj t sam artykulacj w dialekcie gathyjskim i w jzyku wedyjskim; dodajmy jednak, i w Wedach opozycja nie jest rwnie metodyczna. Dowiedziono te, i koncepcja szeciu bstw" bya abstrakcyjn transpozycj starych funkcjonalnych bogw indoeuropejskich. Jeeli Zaratusztra uwolni si od politeizmu w jego postaci mitologicznej, to jednak przej z niego to, co w gruncie rzeczy byo bardzo istotne: pewien sposb analizowania rzeczywistoci. Rozmaite funkcje okrelajce teologiczny system indoeuropejski zostay zachowane pod postaci bstw krcych wok boga stwrcy jako jego wcielenia, emanacje lub formy dziaania. Mona rwnie zastanawia si, czy istnienia duchw bliniaczych" nie daoby si wyjani t sam metod. Ot zarwno w panteonie wedyjskim, jak i w panteonie rzymskim znajdujemy, poza struktur trjfunkcjonaln (przeksztacon w system bstw), boga wprowadzajcego" i pocztkowego": Waju wedyjskiego i Janusa rzymskiego bstwa o dwch twarzach (bifrons, geminus); ot, w Awecie modszej pojawia si ponownie jako jazata (godny ofiary) bg noszcy to samo imi co wedyjski Waju; ma on wyranie podwjny charakter. W powiconym mu Jaszck, 15, odnotowujemy dwie, czsto powtarzane formuy: Ta cz ciebie, o Waju, ktra naley do Ducha witego" i wiod dwa dziea stworzenia, to, ktre stworzy Spenta Mainju, i to, ktre stworzy Angra Mainju". Z tych dwu formu wynika dwuznaczno Waju iraskiego: traktowany jako jedno, zdaje si panowa nad podwjnym dzieem stworzenia; byt poza dobrem i zem", obojtny (std wniosek, niekiedy pochopny, e byby dawnym najwyszym bogiem, konkurentem Ahura Mazdy), bg dwoisty, czynicy jednoczenie dobro i zo. Ale gdy przyjmiemy jego dwoisto, widzimy, e posiada pierwiastki dobra i za: pniej, w ksigach pahlawijskich, te dwa pierwiastki zostan rozdzielone, by da miejsce dwm rnym bogom: Waju i Weh" (dobry Waju) oraz Waju i Wattar" (najgorszy Waju) 11 . Obaj Waju, kady z nich osobno, znajduj si obok mostu Czinwat (most podziau), aby przyjmowa dusze zmarych 12 . Wielki Bundahiszn wyznacza bogowi Waju znaczc rol w dziele stworzenia: to z pomoc Waju" Ormuzd spenia dzieo stworzenia, a funkcj Waju jest przeksztacenie opozycji w dwa dziea stworzenia" (3,5). Rola, jak odgrywa tutaj dobry Waju, jest analogiczna do roli, ktr gra Spenta Mainju w Gatkach: w nich wanie ten ostatni jest kilkakrotnie

charakteryzowany jako byt, za ktrego porednictwem tworzy Ahura Mazda. W ten sposb dwuznaczna i podwjna funkcja, ktr bierze na siebie Waju rozdzielajc opozycj czy agresj na dwa wiaty, jest porwnywalna do odmiennego dziaania duchw bliniaczych z Gathw. Znaczce jest to, i mainju, okrelany bd jako spenta (czynicy dobro), bd jako angra (zy), i Waju s jedynymi nazwami naturalnych bytw, ktre figuruj rwnoczenie, obdarzone przeciwstawnymi okreleniami, w wiecie boskim i w wiecie demonw. Wreszcie, podobnie jak wedyjski Waju jest bogiem pocztkowym", pocztkowe" s take duchy bliniacze": na samym pocztku okreliy si przez dokonanie wyboru midzy dobrem i zem; maj one przewag nad bstwami dobrymi i nad dewami. Widzimy wic, jak zarysowuje si znaczca paralela midzy bliniaczymi duchami i podwjnym Waju. Wydaje si, i Zaratusztra mgby zaoszczdzi sobie Spenta Mainju, w istocie bowiem ma on tak cise zwizki z Ahura Mazd, e z trudem udaje si ich rozrni: To ty [Ahura Mazda] jeste witym Ojcem tego Ducha, ktry stworzy dla nas wou (Jasna, 47,3). Jako Duch wity, Mdry Panie, obiecae susznie Najwysze Dobro (Jasna, 47,5). Pomnoye Najlepsz Myl twoim Duchem, z ktrym jeste, nawet teraz, jednym, o Panie (Jasna, 31,7). Nie mona si wic dziwi, e w pnym mazdaizmie skoczyo si na tym, i Spenta Mainju znikn, rozpyn si w Ahura Mazdzie, a pocztkowa opozycja przemiecia si i nie wystpia ju nigdy midzy dwoma duchami, lecz midzy Ahura Mazd (Grmuzdem) i Angra Mainju. Jeli wic Zaratusztra podtrzymywa pozornie tak mao uyteczn rnic midzy Stwrc i jego Duchem, to zrobi tak prawdopodobnie dlatego, i tradycja politeistyczna wysuwaa na pocztek listy bogw funkcjonalnych boga pierwotnego i podwjnego (typu Waju). Duchy bliniacze powinny by owocem podziau boga, ktrego zastpuj, podobnie jak inne bstwa s oczywicie substytutami bogw funkcjonalnych. A wic Zaratusztra sformuowa swoj koncepcj wiata pocztkowo" skazanego przez Duchy bliniacze na konflikt pomidzy Dobrem i Ziem na podstawie wyobraenia indoeuropejskiego, jednoczenie funkcjonalnego i mitycznego 13 . Wydaje si, i eschatologiczna koncepcja historii u Zaratusztry jest rwnie pochodn tradycji indoeuropejskiej 14 . Porwnujc mitologi skandynawsk (spoista cao mitw, obejmujca takie bstwa, jak Baldr, Loki i Ragnark) z indyjsk epopej Mahabharata (legenda o Pandawach), odkrywamy istnienie wielkiego kosmicznego dramatu charakterystycznego dla Indoeuropejczykw, w ktrym bogowie funkcjonalni zmagaj si z zastpami odpowiadajcych im demonw, prowadzonych przez przywdc; Durjodhana, Angra Mainju, Loki s postaciami owego zego boga w rnych grupach indoeuropejskich 15 . Jeeli owe analizy odsaniaj archaiczne pochodzenie pewnych elementw dualistycznego scenariusza Zaratusztry, to nie ma jednak wtpliwoci, i podstawowa intuicja religijna Zaratusztry jest oryginalna: jedynie sam prorok odpowiada za przeksztacenie tych elementw w system wyranie monoteistyczny. Natomiast metoda porwnawcza wydobywa dokonan przez niego prac teologiczn. Trudna to bya praca i niecakowicie si powioda. Niejasno jego systemu (ostateczne pochodzenie za) mona wyjani tym, i dwa duchy s przystosowaniem starego mitu do systemu, z ktrym nie mg si on dobrze zharmonizowa 16 .

2. Awesta modsza
Ta cz Awesty, ktra nie moe by przypisana Zaratusztrze, a w szczeglnoci Jaszty, wydaje si by czciowym przypomnieniem starych mitw politeistycznych. Niektre z nich, by moe rwnie stare jak Gathy, zostay przerobione po to, aby mona byo je wkomponowa w monoteistyczn myl przekazan przez proroka. Oczywicie musia ucierpie na tym monoteizm. Chocia Ahura Mazda pozostaje najwyszym bogiem i stwrc, obok niego pojawiaj si jako jazaci (godni ofiary) dawni bogowie, niewtpliwie pochodzenia indoeuropejskiego: Mitra, Waju, bogini Anahita, ogie Atar; te bstwa uzupeniaj, odtd klasyczn, list istot abstrakcyjnych i przybieraj wsplne imi Amesza Spenta (niemiertelni czynicy dobro). Wyznawcy mazdaizmu nie zdaj sobie sprawy z tego, e owe bstwa, z funkcjonalnego punktu widzenia, odgrywaj t sam rol co bogowie: ta sama funkcja" speniana pierwszy raz przez boga, drugi raz speniana jest przez bstwo wysnute z boga przez Zaratusztr. Lista bytw, ktre naley czci, wydua si. Do Ahura Mazdy, Amesza Spenta, do dawnych bstw doczaj Gausz Taszan (twrca wou), Gausz Urwan (dusza wou), Dobra Religia mazdaistyczna, Najwysze Niebo, Czas bez granic (zaman), Mocarny Wiatr, Sraosza (pobone posuszestwo) etc. Wszystkim naley skada ofiary i do wszystkich wznosie mody, wszystkie bowiem s zdolne skutecznie chroni przed Drud. Jeeli nawet s to bogowie, to jednak podlegaj Najwyszemu Stwrcy; na przykad hymn Jaszt, 1 0 , 1 , lub Hymn do Mitry mwi. e Ahura Mazda stworzy" Mitr. W ten sposb monoteizm musia wspgra ze starymi, jeszcze ywymi kultami i wyraa je raz gorzej, raz lepiej. Z drugiej strony zy wiat, ktry u Zaratusztry ukazywa si w sposb do abstrakcyjny i duchowy, teraz konkretyzuje si. Angra Mainju, ktry niesie mier, dewa nad dewami" (Widewdat. 19. 1). zyskuje now agresywno i nowy wyraz: nie jest ju bytem na poy abstrakcyjnym, pierwotnym wyborem moralnym, jest zem z natury i przywdc mnogich bytw demonicznych i nieprzyjaznych; dewy z Gathw, anonimowa zbiorowo, staj si siami okrelonymi, uosobionymi i mno si nieskoczenie. Najwaniejsze z nich. areydemony. s dokadnymi przeciwiestwami dobrych bstw. Widewdat, 10, 9, w tekcie egzorcyzmw, wylicza je w sposb nastpujcy:

Indra Sauru Naonhaithja Tauru Zairi

-przeciwiestwo-przeciwiestwo-przeciwiestwo-przeciwiestwo-przeciwiestwo-

Asza Wahiszta Chszathra Spenta Aramaiti Haurwatat Ameretat

Nastpnie idzie Aeszma, cilej mwic, ju poza grup bstw funkcjonalnych, i przeciwstawia si Sraoszy. ktry sta si sidmym bstwem. Za nimi cinie si tum pomniejszych demonw wyliczanie ich cignoby si w nieskoczono: kada uomno, kade nieszczcie reprezentowane jest przez dewy. W arcydemonach rozpoznajemy niektrych dawnych bogw indoiraskich: Indr i Saurw. potpionych przez Zaratusztr z racji ich powizania z wojn, czyli zabjstwem i przemoc: Naonhaithj, przeciwstawionego bstwu pochodzcemu od bogini, patronki podnoci; bliniacze demony. Taurwi i Zairi, odpowiadajce wedyjskim blinitom zwanym Nasatjurni bstwom podnoci i kultw orgiastycznych. Bogowie ci nie zostali zrehabilitowani, tak jak Mitra, Atar i Anahita, lecz sprowadzeni do rangi demonw. Jednake najwaniejszym z demonw jest Drud. Trudno okreli charakter tego bstwa: niekiedy jest to w ogle Zo. jak w G a l k a c h , rwnowanik sowa dewa (kady dewa moe by nazwany Drud, z sil), to znw jest okrelon osobowoci rodzaju eskiego, traktowan jako ..stwrczym demonw", tworzca demony" (Widewdat, 8, 21). Grzeszny czowiek i Drud wsplnie podz demony (czytamy o tym nawet w ksigach pahlawijskich): Widewdat, 18, wylicza grzechy, ktre zapadniaj Drud. Tak jakby grzesznik czy si z ni (i odwrotnie wite praktyki niszcz dewy). Awesta modsza rozwija te nowy temat: temat kontrstworzenia czy te zego stworzenia. Jeeli Angra Mainju istotnie jest niszczycielem dobrego dziea, to jest nim dlatego, i tworzy ze dzieo: on sam jest stwrc. Odtd na miejscu gathyjskiej formuy wyboru znajdujemy formu podwjnego pierwotnego stworzenia; i tak Jaszt, 15. wielokrotnie przeciwstawia sobie dwa dziea: to. ktre stworzy Spenta Mainju, i to, ktre stworzy Angra Mainju": Jasna, 57.17. powiada, i dwa duchy stworzyy wiat: Spenta Mainju i Angra Mainju. Nie wsppracoway one ze sob: kady Duch ma swoje wasne dzieo stworzenia, a wiat jest konglomeratem dwu przeciwnych sobie dzie stworzenia. Czyni do tego aluzje liczne sformuowania: Nioscy mier Angra Mainju ze swym zym dzieem stworzenia (Jasna, 61. 2), stworzenie deww" (na przykad Widewdat. 19, 5-6): w scenie kuszenia iloc. cii.) Angra Mainju baga Zaratusztr: ..Nic niszcz dziea mego stworzenia". W to dzieo wcza oczywicie pieko. Siedzib Drudy, przyrwnywan do Ciemnoci. Upodobnienie to stopniowo nabierze wagi, by w kocu doprowadzi do identyfikacji Za z Ciemnoci i odpowiednio Ahura Mazdy ze wiatoci. Widewdat, 5, 62, upodabnia wiat potpionych" do tego mrocznego wiata ciemnoci zrodzonego w ciemnociach, ktry jest sam ciemnoci". Niektre teksty przedstawiaj kontrstworzenie bardziej precyzyjnie; Widewdat, 1, to duga lista kolejnych dzie stworzenia Ahura Mazdy i natychmiast zsyanych przez jego przeciwnika plag. Oto na przykad opis pierwszego dziea stworzenia: Pierwszym z miejsc i krain wspaniaych, ktre stworzyem ja, Ahura Mazda, byo Airyanam Waed przy dobrej rzece Daitia. miercionony Angra Mainju odpowiedzia, zsyajc na wiat plagi: czerwonego wa i zim stworzon z deww. Te kontrdziea stworzenia s wielce rozmaite i w ich wyliczaniu nie ma adnej systematycznoci: mamy t u do czynienia zarwno ze zymi zwierztami (w, szaracza etc), jak i z uomnociami i wadami (pycha, zwtpienie etc), z godnymi potpienia praktykami (grzebanie zmarych, gotowanie padliny etc). Kontrdzieo nie jest wiatem oddzielonym: jest nierozerwalnie poczone ze wiatem dobrym i dry go jak robak. Zo to nieustajca agresja, dzieo niszczenia, wyraajce si w stale przypominanej, podstawowej charakterystyce Angra Mainju: ktry niesie mier". Doktryna Awesty modszej nie jest ani spjna, ani precyzyjna: raz dwa wiaty s paralelne: ,,kiedy dwa Duchy stworzyy wiat" (Jaszt, 13, 76), to znw mwi si o pierwotnej agresji: Kiedy Angra Mainju wtargn w wiat Aszy, wtedy nadeszy na odsiecz Wohu Mano [dobra myl] i Atar [ogie] (Jaszt, 13, 77). Nastpujca po tej agresji kosmiczna walka toczy si na dwch planach: mitologicznym i ludzkim. Na planie mitologicznym bya to pocztkowa walka Niemiertelnych czynicych dobro" (byty zoroastryjskie) przeciwko arcydemonom (Jaszt, 19. 45). Ta wojenna wizja pozwala na powtrzenie dawnych mitw o walce: Jasna, 9, 8, podejmuje indoeuropejski mit pierwotnej walki z trjgowym potworem, tutaj walcz ze sob bohater Thraetaona i demon o trzech gowach, Azi Dahaka; Jaszt, 8, przypomina bj Tisztrii (Syriusz, gwiazda dajca deszcz) z Apaosz (demon posuchy); Jaszt, 5,37, przywouje na pami walk herosa Keresaspy przeciwko Gandarewie o zotych kopytach" etc 17 . ycie ludzkie, ono take, jest nieustann walk z wielopostaciowym zem: walczymy modlitw, rytem, ofiar, puryfikacj, speniajc przykazania Zaratusztry, co ju jest broni przeciwko demonom: Jest broni zabijajc demony, jest plag demonw; jest anty-Drud (Widewdat, 19, 46). Widewdat w rzeczywistoci nie jest niczym innym, jak tylko podrcznikiem walki z demonami". Jest pewne, e w tej kosmicznej walce ostateczne zwycistwo przypadnie Ahura Mazdzie, jednake musimy na to poczeka: Kiedy my, Saoszjanto (wici), przepdzimy Drud?" (Jasna, 61, 5). Z niektrych tekstw bije niepokj wywoany zmiennym przebiegiem walki, ktrej wynik moe zalee od postawy czowieka: Jeeli ofiara nasza i modlitwa nasza bd odpowiednie, zapanuje Ahura; jeeli nie nie on bdzie rzdzi ( Wisztap Jaszt).

Jakkolwiek by byo, w kocu dojdzie do decydujcej walki midzy siami dobra, reprezentowanymi przez Ahura Mazd i jego Amesza Spenty, a zastpami za: Angra Mainju i jego arcydemonami: Asza zapanuje nad z Drud, budzc groz, stworzon z ciemnoci [...] Akem Mano uderza, we za godzi Wohu Mana[...] Zairika i Taurwi bd ugodzeni przez Haurwatat i Ameretat. Angra Mainju, sprawca za. raony niemoc, ustpuje i ucieka (Jaszt, 19, 92-96). Zniszczenie zego wiata jest nie tyle totaln zagad, ile doprowadzeniem za do zupenej bezsilnoci, poprzez wyrzucenie go poza przeksztacone dzieo stworzenia. W Awecie modszej dualizm jest ostry i wyrany: nie mwi si ju o pierwotnym wyborze bliniaczych duchw; wszystko dzieje si tak, jakby jeden by dobry, a drugi zy z n a t u r y . Nie ma ju jednego stwrcy: s dwaj stwrcy i dwa dziea stworzenia, po wsze czasy trwa nieustanna, nie rozstrzygnita walka. Naley jednake podkreli, i w Awecie modszej zauwaamy zarys tematu, ktry bdzie obszernie rozwinity w ksigach pahlawijskich: to temat modus vivendi, reguy gry midzy dobrem i zem. Jaszt, 11, 14, powiada, e Sraosza czuwa nad przestrzeganiem przymierza midzy Drud i Duchem witym". Chodzi wic o traktat regulujcy kolejno panowania dobra i za 18 .

Rozdzia III. Rynian


Ksigi pahlawijskie, pniejsze od Awesty (ktrej opracowywanie trwao jednake przez, wieki a do epoki Sasanidw), powstay okoio IX wieku. Wyranie rni si one od Awesty, znajdujemy w nich bowiem systematyczne wykadnie doktryny mazdaizmu, a nawet czysto filozoficzne spekulacje. S nie tylko prb uporzdkowania tradycji, ale rwnie racjonalnego wyjanienia. Politeizm Awesty modszej zaciera si, natomiast dualizm stopniowo zostaje ujty w system. Dualistyczny rozam odnosi si tutaj nie tylko do paszczyzny moralnej, ale rwnie do sfery ontologicznej i kosmologicznej: wyraa si w serii odpowiadajcych sobie na wszystkich paszczyznach przeciwiestw: Dobro-Zo, Ormuzd-Aryman, wiato-Ciemno. Stworzenie wiata-Konlrstworzenie. zastp Amahraspandw-zastp Arcydemonw, Gwiazdy-Planety etc; kada rzecz umieszczona jest po jednej lub po drugiej stronie tego podziau i nic nie jest neutralne 19 . Ale chocia owe rozprawy szeroko rozwijaj temat kosmogonii. ksztatowania si dwch wiatw, w wikszoci nie wykraczaj poza podstawowy, tradycyjny postulat: postulat dualizmu. Istnienie za jako zasady jest absolutnie niepodwaalnym, bezdyskusyjnym zaoeniem. Jedn z najpeniejszych wykadni tej kosmogonii znajdujemy w pierwszym rozdziale ksigi Wielkiego Bunciahisznu, ktra jak si wydaje ulega heretyckim" wpywom (to znaczy wpywom zurwanizmu): a poniewa rozdzia ten zosta niedawno przeoony na francuski 20 , damy raczej streszczenie pocztku Wyborw Zatspramu, bdcych prostsz wersj tej kosmogonii 21 . Na wysokociach wiato, mieszka tam Ormuzd, na dole Ciemno, mieszka tam Aryman. Pomidzy nimi Prnia. Ormuzd wie o istnieniu swego wroga. Aryman nic wie o istnieniu Ormuzda i bdzi w mrokach; dostrzega przebysk wiata i wznosi si ku granicy. Ormuzd, przykazaniem Prawa, wypdza go do Ciemnoci. Potem stwarza wiat idealnych bytw i przez trzy tysice lat trzyma Arymana w oddaleniu. Po upywie tego czasu Aryman przypuszcza na nowo szturm. Ormuzd wie, e moe go pokona tylko ograniczajc czas konfliktu. Za porednictwem Czasu [Zaman], bezstronnego sdziego, proponuje Arymanowi okrelenie kresu ich walki i dzieli czas na trzy tysicletnie okresy. Aryman zgadza si. Ormuzd zdaje sobie rwnie, spraw, i trzeba otoczy Arymana, po to by nie mg powrci do swej zasady ciemnoci. Wanie dlatego przenosi wiat idealnych bytw w sfer materialn, gdzie pozostaje on nieoywiony przez trzy tysice lat. Potem. za pomoc Spihra (firmament) i Zurwana [czas], oywia dzieo stworzenia: Wtedy wanie Aryman, uprzedzony przez Zurwana o tym, i jego czas jest ograniczony, przypuszcza szturm do nieba, porywa jego cz i wlecze j ku ciemnociom, a przez dziur wdziera si do rodka ziemi 22 . Raz wprowadzony do dziea stworzenia z. powodzeniem atakuje jego rne czci: znieksztaca niebo, wod, rolinno, pierwszego Wou i Gajomarta. pierwszego Czowieka. Wielki Bmdahiszn rozwija te same tematy, ale z pewnymi rnicami: i tak okrela natur dwch pierwotnych wiatw rozdzielonych prni. Waju. Kady z nich jest nieskoczony, ale "obydwa s ograniczone, pomidzy nimi bowiem znajduje si prnia, nie dotykaj si wic. W ten sposb dwa duchy s skoczone w swej istocie". Wracajc za do czasu jako jeszcze jednego rodka stworzenia wiata. Wielki Bundahiszn stwierdza, i stworzy go Ormuzd; rozrnia on dwa rodzaje czasu (Zaman): czas nieograniczony, czyli wieczno Ormuzda, i czas ograniczony lub przez dugi okres niezaleny", ten, w ktrym trwa dzieo stworzenia. Wreszcie Bundahiszn ucila czym jest twr Arymana: ten zy Duch wytwarza z Ciemnoci sw wasn istot, ucielenienie swego dziea, pod postaci czarnej, spragnionej ciemnoci, ropuchy; wytwarza podliwo, a nastpnie istot

deww (demonw) nieszczcie i kamstwo. Kiedy Ormuzd tworzy seri Amahraspandw, Aryman odpowiada kontrtworzeniem odpowiednich arcydemonw. Doktryna zawarta w ksigach pahlawijskich tym si rni od koncepcji zarysowanych w Awecie, i akcentuje dualizm: Ormuzd i Aryman s przedstawieni jako dwie natury wiecznie antagonistycznych bytw. Poniewa dwie zasady s naturami, pierwsze wydarzenie nie jest wyborem, ale ruchem ducha Niszczyciela, stawiajcego czoo przeciwstawnej zasadzie. Zo i jego agresja s dane z natury. Poza tym w dualizm zostaje przeniesiony z paszczyzny moralnej na paszczyzn kosmologiczn, to znaczy w przestrze: dwie zasady identyfikuj si z miejscem (jednoczenie skoczonym i nieskoczonym, co nie jest atwe do zrozumienia). Wreszcie, stworzenie wiata materialnego zostao uzasadnione koniecznoci otoczenia Arymana i zniszczenia jego siy: bieg historii jest z gry okrelony przez wiedz o przyszoci Ormuzda. Te wszystkie innowacje nie s znowu takimi innowacjami: zarys owych tematw znajdujemy w Awecie: bezporednia walka Ormuzda z Arymanem. identyfikowanie za z ciemnoci, okrelenie z gry biegu historii, ukad midzy dwiema stronami. Jednake ksigi pahlawijskie rozwijaj owe koncepcje w sposb radykalnie dualistyczny, mocno uwypuklajc obydwa fundamentalne zaoenia: s dwie zasady, i jest pierwotna agresja, ktra wyraa si w kontrtworzeniu. Owe dwie zasady, okrelane jako wieczne, egzystuj w jakim bliej nie okrelonym czasie: mazdaici bd wiele spekulowa na temat natury owego czasu, na temat relacji pomidzy czasem nieskoczonym i czasem skoczonym, nie uda im si jednak jasno zdefiniowa ontologicznego statusu czasu nieskoczonego: warunek istnienia czy bosko (Zaman czy Zurwan) 23 . W obliczu tej kosmogonii czytelnik nie moe unikn pewnych pyta: dlaczego Ormuzd nie potrafi unicestwi Arymana bez porednictwa dziea stworzenia? Czy ograniczenie jego istoty musi by interpretowane jako ograniczenie jego potgi? Nigdy nie mwi si wyranie, czy Ormuzd, ktry przewysza Arymana wiedz, przewysza go take si; wydaje si, e dwie zasady w punkcie wyjcia s jednakowo silne, ograniczaj si wzajemnie i jedna drugiej bezporednio nic nie moe zrobi. Przyczyna ostatecznego zwycistwa Ormuzda wydaje si wynika z jego wszechwiedzy, sprytny Ormuzd przewiduje, e Aryman nie pojmie doniosoci proponowanego mu ukadu i wpadnie w puapk stworzenia. W innym traktacie, Datastan-i Denik, znajdujemy odmienne wyjanienie boskiego zachowania; ukaranie zego Ducha, zanim uczyni zo, byoby sprzeczne ze sprawiedliwoci i z dobroci, istotnymi cechami Ormuzda: musi on czeka, a tamten zgrzeszy. Z drugiej strony, z owego traktatu wynika, i Ormuzd mgby przeszkodzi Arymanowi wnikn w dzieo stworzenia; ale wtedy Aryman, pozostawiony na zewntrz, mgby wiecznie nka owo dzieo. Mimo to dowiadujemy si, i Ormuzd nie moe bezporednio nic zrobi swemu wrogowi; jego zwycistwo te moe by osignite tylko drog poredni, przy pomocy dziea stworzenia. Z umowy, w ktrej czas stworzenia podzielono midzy dwie zasady, wynika, e Aryman, skoro nie dane mu byo zwyciy, zostanie przepdzony pod koniec swego czasu. W Wyborach Zatsprama Zurwan, w chwili zawierania umowy, wyjania Arymanowi, e poniewa nie udao mu si w danym mu czasie doprowadzi do tego, aby wszystkie stworzenia znienawidziy Ormuzda, to Az (demon podliwoci) pore cae jego ze dzieo. wiat demonw zniszczy sam siebie, gdy jest skcony sam z sob: [Zoliwo Demona] szkodzi i czyni zo nie tylko jego wrogom, ale take swoim, kusi ich, niszczy i kae im znikn (Datastan-i Denik, 37). Riwajata pahkwijska, 48, 90-96, opisuje szczegowo wcieko Az u kresu czasu: poniewa dobre dzieo stworzenia jest poza jego zasigiem, Az poera wszystkie demony i grozi samemu Duchowi-Niszczycielowi, ktry szuka schronienia u Ducha czynicego dobro, aby w nim znale opiekuna: Stworzyem to dzieo, a Az, demon, ktry poar moje dzieo stworzenia, chce teraz pore mnie: czyni ci sdzi pomidzy nami. 24 Wanie wtedy Ormuzd i Sroasza atakuj niszczycielskiego Ducha i Az; ci, wygnani z dziea stworzenia, staj si bezsilni po wsze czasy. W Wielkim Bundahisznie nie znajdujemy motywu auto poarcia za, lecz wycznie ostateczn walk midzy dobrymi bstwami i arcydemonami. Mimo rnorodnoci owych opowieci, wskazujcych na pynno mitologii mazdaizmu, ich wspln cech jest to, e Zo, wygnane z dziea stworzenia, odtd zmienionego, nie jest unicestwione: jest znw odseparowane, ale wci trwa. Po okresie pomieszania zasad w stworzonym wiecie wracamy do stadium pocztkowego: zupenego rozdzielenia. Tym razem proces ten jest nieodwracalny: rnica midzy stanem pocztkowym a kocowym polega na tym, e zasada za zostaje doprowadzona do stanu wiecznej niemocy i niewiadomoci, bez szans na jakkolwiek zmian. Wyjciowemu mitowi przebudzenia za odpowiada zamykajcy mit letargu. Bundahiszn, Wybory Zatsprama, Datastan-i Denik oraz inne dziea tego typu s tylko bardziej lub mniej koherentnymi wykadniami doktryny mazdaistycznej. Rzadko natomiast spotyka si traktaty, ktre prbuj j uzasadni: kilka rozdziaw z tego wielkiego dziea, jakim jest Denkart 25 , ale przede wszystkim Szkand Gumanik Wiczar 26 . Ta ostatnia ksiga, chlubny wyjtek literatury iraskiej, jest apologetykiem, prb racjonalnego uzasadnienia Objawienia" wobec rozpowszechnionych na Wschodzie nowych religii. Mazdaizm zostaje skonfrontowany z pewn liczb zwyciskich religii o charakterze uniwersalnym, silnie zdemitologizowanych, takich jak judaizm, chrzecijastwo lub mahometanizm, czy te, przeciwnie, silnie zmitologizowanych, jak manicheizm religi o tyle bardziej niebezpieczn, i powierzchownie spokrewnion z mazdaizmem, ale ktrej gboka intuicja ostatecznie nie daje si z nim pogodzi.

Ta konfrontacja pocigna za sob konieczno obrony przy pomocy czego innego ni odwoanie si do tradycji, konieczno obrony na dwch frontach: przeciwko monoteizmowi jednych, przeciwko gnostycznemu dualizmowi drugich. Zmuszao to teologw mazdaizmu do podjcia wysiku autokrytyki, do refleksji zmierzajcej ku wydobyciu z tradycyjnej mitologii filozoficznych i teologicznych implikacji doktryny mazdaistycznej, opracowania tego w formie spjnej rozprawy, a to wszystko dziki racjonalnym metodom przeniesionym z Grecji: racjonalna oczywisto, wnioskowanie sylogistyczne, kategorie analizy natury etc. Nie sposb przeanalizowa tutaj szczegowo Szkand Gumanik Wiczar, musimy raczej ograniczy si do uwypuklania zasadniczych linii rozumowania. Jak uzasadni pierwotne istnienie dwu przeciwstawnych sobie zasad? Najpierw naley udowodni, wbrew temu, co twierdz ateici i materialici, e, obok getih (wiat materialny), istnieje menog (wiat duchowy): temu dowodowi powicono rozdzia pity i szsty. Nastpnie naley dowie istnienia antagonisty Dobra: dokonuje si tego w dwch etapach: przede wszystkim ustala si (metoda negatywna), e postawa monoteistyczna nie da si utrzyma i prowadzi do dualizmu, nastpnie (metoda pozytywna), e dualizm jest do udowodnienia. Dowody negatywne polegaj na wydobyciu z monoteizmu wewntrznej sprzecznoci. Jeeli istnieje tylko jedna zasada, wszystko, zarwno dobro, jak i zo, pochodzi od niej: albo ignoruje ona zo, albo nie moe mu przeszkodzi, albo nie chce tego zrobi. Oznacza to, e monoteici: odmawiaj Bogu czterech atrybutw: wiedzy, wszechmocy, dobroci i miosierdzia, bezwzgldnie zawartych w pojciu boskoci [...] Byt, ktry nie jest wszechpotny, ani dobry, ani miosierny, nie mgby by Bogiem (11, 13-16). Jeeli zo pochodzi od Boga, a wola boska jest wiecznie jednakowa, wynika std, e zo take jest wieczne i e nie mona go unikn. Jeeli usiujemy zapobiec tej aporii, wic zo z buntem istoty anielskiej czy ludzkiej, powracamy do tej samej sprzecznoci: Bg nie jest prawdziwym Bogiem, skoro nie wie, e nastpi bunt, lub te nie moe temu przeszkodzi. Jeeli dzieo stworzenia jest ze, to dlatego, e Bg stworzy zo, jakiekolwiek by byy hipotezy iraskiego mdrca, zawsze odsya on nas do tej samej sprzecznoci: jeeli zasada jest jedna, to jest sprzeczna i nie jest naprawd Bogiem. To doprowadza do stwierdzenia: istnieje druga zasada, poza Bogiem, Wichrzyciel, obdarzony wol" (11, 349). Pozytywne dowody istnienia owego antagonisty s bardziej pracochonne. Punktem wyjcia rozumowania o charakterze kosmologicznym jest obserwacja wiata. Analiza postrzegalnej rzeczywistoci dowodzi, i istniej dwa rodzaje sprzecznoci: jedna to zwyka rozmaito wewntrz tej samej istoty (mskie i eskie, zapachy, smaki etc); druga to rozmaito przeciwiestw, z ktrych kade jest zaprzeczeniem drugiego (i jego zniszczeniem): ciemno i wiato, wiedza i ignorancja, zapach i odr, dobro i zo; nie mona powiedzie, i "dobro i zo powstao z tej samej istoty na drodze jej mutacji" (8, 1-23). Tak wic w wiecie materialnym (getih) mamy do czynienia z istotn sprzecznoci i wzajemnym niszczeniem si bytw. A poniewa wiat materialny jest owocem wiata idealnego (menog), znaczy to, e rwnie w wiecie idealnym istnieje zasadnicza sprzeczno (8, 24-35). Kocowy dowd polega na zredukowaniu mnstwa drugorzdnych sprzecznoci do podstawowej sprzecznoci midzy dobrem i zem: w rzeczy samej nie ma bytw, ktrych nie mona by zakwalifikowa do jednej lub drugiej z tych kategorii. Kategorie te okazuj si najbardziej uniwersalne (8, 92102). W ten sposb dowiedziono, e istniej tylko dwie zasady, dobro i zo, i e jedna nie moe pochodzi od drugiej: wyczaj si wzajemnie i niszcz z zaoenia. Pozostaje najtrudniejszy problem. Jeeli natura zasad jest tak sprzeczna, jak mona uzasadni ich spotkanie? Dlaczego Aryman porwa si na wiato? Jak byo to moliwe, zwaywszy, i nie jest tej samej istoty, a przecie kady byt zawsze wystrzega si tego, ktry nie jest tej samej istoty co on [...] odpowiadamy: przyczyn napaci Arymana na wiato jest wanie odmienno ich istoty. To z powodu dzy niszczenia, staej cechy jego istoty, Aryman porywa si na wszystko, co jest innej istoty [...] Byty odmiennej istoty, za kadym razem, kiedy spotykaj si, uderzaj na siebie i wzajemnie si niszcz (2, 3-8). W tym tekcie naley zwrci uwag na pewn zmian systemu": zo nie jest ju logicznym przeciwiestwem dobra, jest destrukcyjn wol jego przeciwiestwa. Logicznie rzecz biorc, to samo naleaoby powiedzie o dobru, ktre powinno by definiowane jako destrukcyjna wola za. Co wicej, okrelajc w ten sposb moliwo walki zasad, ominito chwilowy problem: jeeli walka, pomieszanie i dzieo stworzenia wynikaj z samej istoty zasad, walka i pomieszanie s jak one odwieczne i konieczne (co jest niezgodne z mazdaistycznym rozumieniem historii wiata); jeeli z ich istoty wynika wanie rozdzielenie, powinny byy pozosta wiecznie rozdzielone: w pierwszej hipotezie nigdy nie ma rozdzielenia, a w drugiej nigdy nie ma mieszaniny. W takim razie zarwno dla pomieszania, jak i dla rozdzielenia potrzebna by bya dodatkowa przyczyna. Mazdaizm nie daje na t antynomi innej odpowiedzi, jak tylko mit o agresji. Jak mona teraz uzasadni dzieo stworzenia? Jeeli Ormuzd jest wszechpotny, dlaczego nie niszczy Arymana, dlaczego nie czyni go dobrym? Odpowied, inna od tej, zawartej w Datastan-i Denik (opartej na boskiej sprawiedliwoci), jest nastpujca: Bg, chocia wszechpotny, moe tylko to, co jest moliwe. Ot, niemoliwe jest zmieni substancj na jej przeciwiestwo; substancja dewiczna nie moe zmieni si w bstwo, podobnie jak bstwo nie moe zmieni si w substancj dewiczn. A zatem Bg nie moe zniszczy za? Staa odpowied mazdaistw brzmi: Bg doprowadza Arymana do niemocy, zamykajc go w puapce dziea stworzenia:

Ta substancja ruchoma i ywa w bezgranicznej prni nie mogaby by zatrzymana, pobita i obezwadniona dopty, dopki niszczyciel nie jest okrony, osaczony i wzity w niewol; i w tym osaczeniu i niewoli, przez wycieczenie i srogie cierpienia [...] (8, 71-78). Sowo wycieczenie zakada ograniczony zapas si, ktre uywanez czasem si wyczerpuj. Aryman nie jest wic wszechpotny: Sia, z ktrej wywodzia si ta szalona niszczycielska dziaalno, bya tak ograniczona, i wkrtce nie miaaby ju mocy, aby podwign si po cakowitym wyniszczeniu, spowodowanym wizami, cierpieniem i uwizieniem w niebiosach (4, 11). Mamy tu wic do czynienia z ciekawym odwrceniem sytuacji: to nie dzieo stworzenia cierpiao przez Arymana, lecz na odwrt. Ten sam tekst podaje jeszcze inne uzasadnienie stworzenia wiata materialnego: gdyby Aryman nie by uwiziony w materialnym dziele stworzenia, porwaby si na duchowe, a ono nie mogoby mu stawi oporu. wiat jest wic puapk, w ktrej wyczerpuj si siy za. Nie jest efektem boskiej szczodroci, lecz instrumentem obrony. Mona powiedzie, i materialne dzieo stworzenia zostao sfinalizowane dziki istnieniu za, pod presj zewntrzn. Jest ono konsekwencj agresji: Pobudk i powodem jego czynw [Boga] jest tylko to: odepchn i uprzedzi szkod pochodzc od wroga i Niszczyciela (8, 50). Szkand Gumunik Wiczar jest prb przeniesienia myli dualistycznej na paszczyzn filozoficzn, prb dualistycznej teodycei. Koczy si ona porak o tyle, o ile mimo oczywistej chci demitologizacji dowodzenie oparte jest na pozostaociach mitw: wyjciowy mit o agresji Arymana (od jego przybycia na granic wiata), opisujcy wydarzenia irracjonalne, nie uoglniane filozoficznie, i -r- w rodku dowodu mit o ograniczeniu i moliwoci wyczerpania si za. Jeeli autor sdzi, i powioda mu si pierwsza cz jego programu: Istnienie Boga i jego rywala powinno by pojmowane umysem, mieci si w prawach logiki" (5, 2), to nie mgby tego powiedzie o drugiej czci. Autorowi nie udao si przedstawi historii ich walki w kategoriach logiki, mg on tylko na nowo podj mity tradycyjne. Streszczajc histori mazdaizmu, moemy doj do wniosku, i jest on przykadem stopniowej przemiany poprzez formy spokrewnionych z nim religii systemu o dominancie monoteistycznej, w ktrym zarysowuje si, jako moliwo, pewien dualizm, a do formy radykalnej, w ktrej opozycja zasad (natur) jest wieczna, chocia ich walka jest tymczasowa. Mona powiedzie, i zalki wszystkich pniejszych rozwini niewtpliwie znajdujemy ju w Gatkach; jednake byy moliwe i inne: na marginesie mazdaizmu powstaway bowiem rozwinicia o charakterze monoteistycznym.

Rozdzia IV. Zurwanizm


Plutarch przekazuje nam, wedug Teopomposa, przejrzysty obraz religii iraskiej 27 : Tamci [Magowie] opowiadaj wiele mitw o bogach, a wrd nich ten oto: Oromazes, zrodzony z najczystszego wiata, i Areimanios, zrodzony z ciemnoci, walcz jeden przeciw drugiemu. Oromazes stworzy szeciu bogw [...] Drugi, Areimanios, stworzy tak sam liczb bstw, ktre, by tak rzec, byy przeciwiestwem tamtych (O Izydzie i Ozyrysie, 47). atwo rozpozna Ormuzda, Arymana, sze Amesza Spentw i sze Arcydemonw. Natomiast inni autorzy przedstawiaj t religi w sposb do zaskakujcy. I tak Eudemos z Rodos (cytowany przez Damaskiosa w Quaestiones de primis principiis) pisze: Magowie i reszta ludu iraskiego, jak pisa o tym Eudemos, nazywaj wszystko bytami idealnymi, a s nimi wedle niektrych Miejsce (topos), wedle innych za Czas (chronos); od niego oddzielili si: bg dobry i bg zy, a z nich wiato i ciemno, jak powiadaj niektrzy. Ci i tamci, wprowadzajc rozrnienie do natury niepodzielnej, stworzyli podwjn seri wyszych elementw, z jednej strony Oromazda, z drugiej Areimaniosa. Rzadkie w tekstach iraskich wzmianki o funkcji spenianej przez Czas lub Przestrze (Czas jest pojmowany bd abstrakcyjnie pod nazw zaman", bd mitologicznie jako Zurwan) mogyby skania do mylenia, i Grecy mieli niedokadne informacje o religii iraskiej i e popenili bd interpretacyjny. Istnieje jednak pewna liczba innych, nieiraskich, wiadectw, o wiele szczegowszych, ktre potwierdzaj, i nie ma tu bdu jest to po prostu opis pewnego stanu religii iraskiej, w chwili kiedy przewaao w niej to, co nazywamy herezj zurwanistyczn. Podstawowe wiadectwa tej herezji pochodz od czterech autorw chrzecijaskich: Armeczykw Eznika z Kolb i Elisze Wardopeta, oraz Syryjczykw Teodora bar Konai i Johannana bar Penkaje 28 . Podobiestwo tych czterech wiadectw nasuwa myl, e prawdopodobnie miay one wsplne rdo (sugerowano Teodora z Mopsuestii, ktrego pisma przekaza nam w krtkim streszczeniu Focjusz); najprociej byoby jednak przyj jako rdo tekst zurwanistyczny. Tekst Eznika, chyba najpeniejszy, w ten sposb przedstawia religi Persw: Wtedy, kiedy zgoa nie byo jeszcze nic, ani niebios, ani ziemi, ani jakichkolwiek innych stworze, ktre s w niebiosach i na ziemi, bya istota zwana Zruan [Zurwan], co tumaczy si los lub przypadek. Podczas tysica lat Zruan skada ofiary po to, aby mie syna, ktry nosiby imi Ormizd, a ktry stworzyby niebiosa i ziemi, i wszystko to, co w nich jest. Od tysica lat ju skada ofiar, a wreszcie pomyla i rzek: Jaki te moe by poytek z ofiary, ktr skadam? I czy spodz syna, Ormizda? A moe na prno czyni te wysiki?" A kiedy tak rozmyla, w onie ich matki zostali poczci Ormizd i Arhmn: Ormizd jako owoc zoonej ofiary i Arhmn jako

owoc zwtpienia. Tedy, widzc to, Zruan rzek: Oto w onie s dwaj synowie: tego z nich dwch, ktry szybko do mnie przybiey, ktrykolwiek to bdzie, uczyni krlem". Ormizd, wiedzc o zamiarach swego ojca, wyjawi je Arhmnowi [...] a Arhmn, usyszawszy to, przebi ono i wyszed, i stawi si przed ojcem. A zobaczywszy go, Zruan nie wiedzia, kim moga by ta istota, i zapyta: Kim jeste ty"?, a ten rzek: Jestem twoim synem". 1 odpowiedzia mu Zruan: Mj syn jest jasny i wonnie pachncy, a ty, ty jeste ciemny i cuchncy". I stao si, gdy tak mwili, i urodzi si o swojej porze Ormizd, jasny i wonnie pachncy i stawi si przed Zruanem. A zobaczywszy go, Zruan wiedzia, i by to jego syn Ormizd, dla ktrego skada ofiar. Zobowizany przysig, Zruan musi podzieli wadz midzy dwch synw, pozostawiajc Arhmnowi pierwsze dziewi tysicy lat panowania. Po tym wyroku Ormizd i Arhmn przystpuj do dziea stworzenia: cokolwiek stworzy Ormizd, byo dobre i prawe, cokolwiek stworzy Arhmn, byo ze i znieksztacone. Dalsze partie tekstu Eznika prezentuj nam wiele mitw rwnie mao mazdaistycznych: stworzenie wiata dziki Arhmnowi, walk dwch synw, mier syna Ormizda: Kiedy Arhmn ujrza, jak pikne stworzenia uczyni Ormizd, a wiata wcale nie umia stworzy, radzi z diabami mwic: A na c Ormizd uczyni tak pikne stworzenia? Azali nie pozostaj one w ciemnociach, albowiem nie umia stworzy wiata? A teraz, gdyby by mdry, zczyby si z matk swoj i narodzioby si Soce jako syn; i posiadby siostr swoj i spodziby ksiyc!" I rozkaza, aby nikt nie zdradzi jego rady. To usysza Mahmi, diabe; szybko, szybko do Ormizda przyby i wyszepta rad do jego ucha (De deo, 187) 29 . Mit ten ma niewtpliwie zwizek ze star tradycj maestw kazirodczych w pewnych kastach iraskich. Zreszt Eznik podaje i inn wersj stworzenia wiata: Nadto wprowadzili oni inn przyczyn pojawienia si soca. Arhmn zaprosi Ormizda na biesiad. Raz przybywszy, Ormizd nie chcia je, nim wpierw ich synowie nie stocz walki. A gdy syn Arhmna zadawa ciosy synowi Ormizda, zaczli szuka sdziego i nie znaleli go; tedy zaczli tworzy soce, aby im byo sdzi. Tam wynalazc sposobu na narodzenie si soca, powiedzieli, z pewnoci by Arhmn, a tu jawi si jako wsptwrca wiata. A znw co innego mwi, co jest zaiste nie do wiary: e gdy [syn] Ormizda umiera, nasienie wypyno z niego strumieniem; a gdy bliski bdzie koniec [wiata], z onego nasienia narodzi si dziewica, a z niej syn, ktry pewnego razu pokona zastpy Arhmna (De deo, 190-194). Owe mity to zadziwiajca mieszanina elementw mazdaistycznych z elementami obcymi. Przeciwstawienie dwch stwrcw ma charakter mazdaistyczny, podobnie jak ich imiona; zabjstwo syna Ormizda mona porwna u zabjstwem Gajomarta popenionym przez Arymana: umierajc traci on swoje nasienie, podobnie jak Gajomart. Jednake sam Ormizd jest postaci mao mazdaistyczn: jest nieprzezorny, pozwala si oszuka bardziej przebiegemu Arymanowi, jego potga twrcza jest ograniczona. Niekiedy zarzucano autorom chrzecijaskim, i wymylili mit o Zurwanie, aby zdyskredytowa mazdaizm. Wydaje si to niemoliwe. Zreszt nie tylko Eznik traktuje go powanie i znaczn cz swego traktatu teologicznego De deo powica zbijaniu tej doktryny punkt po punkcie trudu tego nie podjby si, gdyby jej nie uwaa za istotn dla zwalczanej przeze religii; mit ten przytacza rwnie wielu innych autorw, perskich i muzumaskich. Teodor Abu Qurra w swej ksidze O prawdziwej religii pisze: Niektrzy magowie powiadaj, e ich wielki bg nazywa si Zurwan, a Zurwan to Los. Przed stworzeniem ziemi, w cigu tysica lat, skada ofiar po to, aby narodzi si z niego syn, i jego ona pocza syna, ktrego imi byo Hormazd. Tedy, kiedy ju by poczty od siedmiuset at. jego ojciec, Zurwan, zwtpi, czy by dobrze poczty; i to zwtpienie zakiekowao w onie matki innym dzieciciem, Szatanem [Autor trzyma si tego samego opowiadania co Eznik]. Poniewa nie mg cofn danego sowa, da mu [Szatanowi] panowanie nad tym wiatem na siedem tysicy lat. Hormazd narodzi si ze swojej matki pod koniec tysica lat i pojawi si, jako wiato, zachwycajcy i pikny. Stworzy niebo i ziemi, i rozmaite natury, ktre s midzy nimi, w ich piknoci i doskonaoci. Lecz wszystkie byy w ciemnoci i nie byo w nich wiata. Zasmuci si tym i poszuka rady u Szatana: a ten poradzi mu, aby obcowa z matk. I zrobi tak: a ona pocza i urodzia Soce jako wiato dla dnia. I poradzi mu jeszcze, aby obcowa z siostr. I zrobi tak: a ona pocza i urodzia Ksiyc jako wiato dla nocy. Teodor bar Konai w XI Ksidze Scholiw 30 rwnie podaje wersj mitu o narodzinach blinit, blisk wersji Eznika. Wynika z niej nowy mit, ktry nas nie interesuje. W kadym razie wszystkie te wiadectwa potwierdzaj, e w Iranie istniaa take teologia rnica si nieco od teologii mazdaistycznej. Kim jest wic w Zurwan, jakie s zwizki zurwanizmu" z wczesnymi prdami mazdaistycznymi? Bg Zurwan jest wielokrotnie wymieniany w Awecie modszej, co wskazuje na jego wzgldnie staroytne pochodzenie: Dusza wiernego, wyznawcy zej Drudzy, ktra baga dewy, idzie wzdu cieki stworzonej przez Zurwana ku mostowi Czinwat, stworzonemu przez Mazd" (Widewdat, 19,29). W Janie, 72, 10, Zurwan jest wymieniany, bez okrelenia jego roli, wrd innych bogw; wystpuje tam pod dwiema postaciami, jako skoczony i nieskoczony: Zaman, Waju, Thwasa [firmament], Zurwan nieskoczony i Zurwan od dawna kierujcy si swym wasnym prawem". Widewdat, 19, 13, wymienia rwnie, obok innych bstw, Zurwana nieskoczonego", a Niayiszn, 1,8: dwch Zurwanw". I to wszystko, a jest to mao. Widzimy wic, i chodzi tu o boga czasu: rozdwaja si on na czas nieskoczony (wieczno) i na skoczony czas tworzenia. Mona przypuszcza, i jest to prawdopodobnie stare bstwo indoeuropejskie, takie jak Waju czy Wata, odrzucone przez Zaratusztr, gdy proroka nie interesowa bg przeznaczenia, i przypomniane pniej przez Awest modsz razem z pewn liczb innych starych bstw.

Czas, czy to w formie abstrakcyjnej (zaman), czy mitologicznej (Zurwan), waniejsz rol odgrywa w ksigach pahlawijskich, szczeglnie w Wielkim Bundahisznie, I, III, i XXVI, w Wyborach Zatsprama, I i XXXIV, w Menog i Xrat, VIII, etc. Czsto czony jest on z przestrzeni, tworzy z ni jakby rodowisko czasoprzestrzenne, w ktrym dokonuje si dzieo stworzenia istnienie tych dwch elementw jest jakby warunkiem i rodkiem tworzenia. Jednake w adnym z tych tekstw nie znajdujemy mitu o podwjnym ojcostwie: jedynie Denkart czyni aluzj do heretyckiego i demonicznego zdania, wypowiedzianego zreszt przez demona: O sowach Zaratusztry, dotyczcych krzyku demona Arisz (podliwo): Ormuzd i Aryman byli brami narodzonymi z tego samego ona". Sama ta aluzja wystarczy, aby stwierdzi istnienie mitu. Perska Riwajata Bahmana Punjayeha usiuje zinterpretowa w mit w wietle tradycyjnego mazdaizmu: Ormuzd i Aryman wzili pocztek z czasu; znaczy to, i Ormuzd i Aryman pojawili si w tym samym czasie. Jednake Ormuzd pojawi si przez nadmiar swej wasnej substancji. Nie ma co do tego wtpliwoci. I raz jeszcze Zaratusztra zapyta Ormuzda: W chwili gdy rodzi si wiat, co istniao?". Ormuzd rzek: Wtedy istnielimy obaj: ja i mj Ahunwar". Zurwan jest nazwany Ahunwar (jest to pierwsza modlitwa wypowiedziana przez Ormuzda). Wreszcie tekst muzumaski, drugi Ulema i Islam, 8-14, przypisuje wyznawcom mazdaizmu nastpujc doktryn: Z wyjtkiem Czasu wszystkie rzeczy s stworzone. Czas jest stwrc; a Czas nie ma kresu, ani w grze, ani na dole. By i bdzie zawsze. Nikt rozsdny nie umiaby powiedzie, skd Czas przyby. Mimo jego potgi nie byo nikogo, kto nazwaby go stwrc, albowiem nie stworzy wiata. Tedy stworzy ogie i wod; a kiedy je zmiesza, wtedy sta si Ormuzd, a rwnoczenie Czas zosta stwrc i Panem stworzenia, ktre powoa [...] Kiedy Ormuzd ujrza swego wroga [Arymana], pomyla: Musz cakowicie zniszczy tego wroga", i pomyla te, jakim sposobem mgby go zniszczy. Zatem zacz Ormuzd dzieo stworzenia. Wszystko, co uczyni, uczyni z pomoc Czasu; albowiem wszystka doskonao, ktrej Ormuzd potrzebowa, bya wprzdy stworzona. I tak oto Ormuzd da Jemu dugie panowanie [...] Tedy Aryman [z pomoc czasu] zwrci si ku wysokociom, aby wszcz walk z Ormuzdem. To opowiadanie w do ciekawy sposb czy mit zurwanistyczny z mazdaistycznymi koncepcjami czasu: w istocie, na pocztku Czas odpowiada mitycznemu bstwu, o ktrym mwi Eznik, nastpnie, suc pomoc dwm stwrcom, jest warunkiem i rodowiskiem, dziki ktrym dokonuje si wszelkie dzieo stworzenia. W zakres niniejszego eseju nie wchodzi natomiast dyskusja nad bardzo zoonym problemem: czy istniaa autonomiczna religia zurwanistyczna, wspzawodniczca z religi Ahura Mazdy, czy te zurwanizm jest tylko jednym z prdw w mazdaizmie, pn herezj, ktra w pewnych epokach wzia gr nad wczeniejszymi prdami; czy Zurwan jest bardzo starym bogiem iraskim, czy te po prostu abstrakcj, pno upersonifikowan 31 . Naleaoby jeszcze tylko podkreli, e w Iranie podjto, poza mazdaizmem lub w nim samym , prb przezwycienia dualizmu i przywrcenia pierwotnej jednoci bstwa. W zurwanizmie Ormuzd i Aryman nie s ju pierwszymi zasadami, a to dlatego, e zostali oni zrodzeni. Mona nawet postawi sobie pytanie, czy nie mamy tu do czynienia z powrotem do wolnoci pierwotnego wyboru; w istocie, wyjanienie Eznika wydaje si wskazywa na to, i Aryman jest zdolny do dobra, a z tego z kolei wynika, e nie jest on zy z natury: Powiadaj, i ten sawetny Arhmn rzecze: To nie jest tak, e ja nie mog stworzy bytu dobrego, ja nie chc; i dla potwierdzenia swoich sw stworzy pawia" (De deo, 188). I podobnie: jeeli demon Mahmi moe zdradzi Ormuzdowi sekret wiata, to dlatego, e demon jest zdolny do czynienia dobra. I uwaga kocowa: Aryman potrafi stworzy rzecz dobr wiato. Zurwan jest przede wszystkim pierwsz nieokrelon zasad 32 ; nie jest bogiem w penym znaczeniu tego sowa: nie jest ani wszechwiedzcy, ani wszechpotny, nie jest w istocie stwrc; wiat jest dzieem bliniaczych demiurgw, Ormuzda i Arymana. Owi dwaj demiurgowie znacznie rni si od tych, jakich znajdujemy w mazdaizmie: Ormuzd nie jest ani wszechwiedzcy, ani wszechpotny pozwala si okpi Arymanowi i odebra sobie absolutn wadz; musi te wzywa Arymana, aby mu pomg w dziele stworzenia. Naley zwrci uwag na podstawow ide zurwanizmu: bogowie dobra i za maj wsplny pocztek s blinitami, synami praboga. Jest to koncepcja, z ktr si jeszcze zetkniemy.

Rozdzia V. Pojawienie si Szatana w tradycji judeochrzecijaskiej


Judaizm i chrzecijastwo to religie, ktrych w aden sposb nie mona zaliczy do doktryn dualistycznych. Podstawow i najbardziej charakterystyczn cech tych religii jest przecie zdecydowany monoteizm. Warto by moe jednak dla porwnania okreli, jakie miejsce w ich wizji wiata zajmuje Zo i jego wcielenia Szatan. W ten sposb mona bdzie wydoby pewne cechy wsplne z doktrynami iraskimi, wiadczce, by moe, o ich wpywie. Chocia cechy te nie podwaaj w zasadniczy sposb istoty tradycji judeochrzescijaskiej, tj. absolutnego monoteizmu.

1. Stary Testament
W tak wyjtkowym dziele literackim, jakim jest Stary Testament 33 , Bg manifestuje sw imponujc wszechobecno, a wszystko dzieje si w odniesieniu do Niego. Bg bezustannie potwierdza swoj jedyno, swoj wszechpotg i swoj dobro, swj gniew i swoj sprawiedliwo. W porwnaniu z tym zadziwia nas niko miejsca, jakie pod wzgldem znaczenia i czstotliwoci wystpowania zajmuj w nim siy za. Prawd mwic zo, jako zjawisko zdeterminowane i niezalene, pojawia si w znikomej iloci przypadkw, ktre mona uporzdkowa w trzech kategoriach. W Ksidze Rodzaju kuszenie pierwszej pary ludzkiej przez wa w ogrodzie Edenu jest pierwsz od zarania dziejw manifestacj potgi czynicej zo. Mit kuszenia i upadku pierwszych rodzicw jest zbyt znany, aby go przypomina. Ale koniecznie trzeba uwypukli pewne charakterystyczne cechy tego mitu. Wszystko, co Bg stworzy, jest z natury dobre wiat stworzony przez Niego jest pocztkowo rajem dla czowieka, ten za jest jego panem. Stworzenie wiata i upadek czowieka stanowi dwa odmienne momenty, ale upadek dotyczy przede wszystkim czowieka; wiat jest nim dotknity wtrnie. Zo objawia si w postaci wa. W przeciwiestwie do Arymana stwr ten istnieje i dziaa zalenie od woli Boga. Nigdzie nie jest powiedziane, e w jest zy z natury, lecz e [...] by chytrszy nad inne wszystkie zwierzta ziemne, ktre by Pan Bg stworzy!" (Ksiga Rodzaju, III, 1). To w jedynie zosta przeklty przez Boga na skutek swojej zgubnej interwencji: [...] Ie to uczyni, przeklty jest midzy wszystkiemi zwierzty i bestyami ziemskiemi: na piersiach twoich czoga si bdziesz, a ziemi je bdziesz po wszystkie dni ywota twego" (Ksiga Rodzaju, III, 14). Ten mit jest w pewnym sensie niejasny: skoro w jest tworem Boga, dlaczego nie jest dobry? Dlaczego Bg podda czowieka prbie? Motywy boskiego dziaania okrywa tajemnica. A c oznacza to dziwne przeklestwo? Czyby przedtem w posiada odna i std pewni komentatorzy wysnuli wniosek, i pierwotnie by smokiem? Zadziwiajce, e ta tajemnicza opowie nie wywoaa adnego komentarza ani wyjanienia w Starym Testamencie. Status wa rwnie pozostaje cakowicie niejasny. W Ksidze Rodzaju nie zosta on nazwany ani demonem, ani diabem, ani szatanem. Kim wic jest? Mona tylko stwierdzi, e ze wzgldu na rol, jak peni, odpowiada dokadnie klasycznemu Szatanowi. Podobnie jak on, jest kusicielem, uwodzicielem, kamc ([...] adn miar nie umrzecie mierci [...] i bdziecie jako bogowie [...]"). Jego dziaalno jest czysto duchowa nie chodzi tu o agresj kosmiczn, jak w doktrynach iraskich, jest to odwoanie si do czowieka i jego poczucia wolnoci. A wic w ponosi tylko czciow odpowiedzialno za zo w dziele stworzenia (czowiek, dobrowolnie godzc si na pokus, sam jest odpowiedzialny za wasny upadek), za cierpienia rodzcej kobiety, za trud czowieka na wykltej ziemi, za mier i utrat rajskiej niemiertelnoci. W Starym Testamencie element demoniczny objawia si w innej formie, nie majcej bezporedniego zwizku z potworami i demonami ludowej proweniencji. Istniej w nim jedynie rozproszone aluzje, ktre monoteizm redaktorw" odrzuci na plan dalszy. W Ksidze Powtrzonego Prawa i w Ksidze Liczb (XI, 6) mwi si o sarafach. ktre pniej, co ciekawsze, stan si Serafinami, Mieszkacami Niebios. By to. prawdopodobnie, rodzaj pustynnych smokw latajcych i zioncych ogniem, o ktrych mwi Ksiga Izajasza (XXIV. 29). Natomiast Se'irim s kosmatymi stworami, przypominajcymi kozy lub byki, ktrym skada si ofiary w miejscach pooonych wysoko (III Ksiga Mojeszowa Leviticus, XVII, 7. i II Ksiga Kronik, XI. 15, etc). Byy to prawdopodobnie pogaskie bstwa, jak zoty cielec, traktowane z monoteistycznego punktu widzenia jako demony. Azazel z. III Ksigi Mojeszowej jest rwnie demonem pustyni, ktremu posya si w trakcie pokutniczego rytuau ofiarnego koza", obarczonego nieprawociami Izraela (w pniejszej apokryficznej Ksidze Henocha Azazel bdzie uwaany za przywdc zych aniow). Lililh. eski demon nocy. zosta zapoyczony z demonologii asyryjsko-babiloskiej, gdzie nosi imi Lilitu, a pojawia si on w Ksidze Izajasza (XXXIV) i w Ksidze Hioba (XVIII. 15). W licznych tekstach (Ksiga Hioba, Psalmy, Ksiga Izajasza) znajduj si aluzje do dwu wielkich potworw pierwotnych. Behemotha i Leviatana, opisanych jako hipopotam i krokodyl, ktre wydaj si uosabia pierwotne Morze i Otcha. Bdc tworami Boga jednoczenie s jego przeciwnikami. Niewykluczone, e owe potwory. Behemoth i Leviatan. zostay zapoyczone z kosmogonii Mezopoiamii (Tiamat i Apsu). Najbardziej interesujcy jest trzeci sposb manifestacji za u Hebrajczykw zo utosamiane z przeciwnikiem, czyli szatanem. Przyjmuje si, e posta ta powstaa ju po wygnaniu z raju. Nazwa Szatan pochodzi od sowa satan". co w starosemickim oznacza przeciwstawia si". Sowo to uywane byo. midzy innymi, w nastpujcych okolicznociach: W Ksidze Liczb (XXII. 22) powiada si, e anio stan na drodze Balaama jako szatan" to znaczy przeciwnik. W I Ksidze Samuela (XIX. 4) Filistyni obawiaj si, eby Dawid nie zachowa si wobec nich jak szatan". Podobne znaczenie tego sowa znajdujemy w II Ksidze Samuela (XIX, 22) i w I Ksidze Krlw (V. 4 i XI, 14). W Psalmach (109) sowo to jest uyte w znaczeniu oskaryciel w procesie". Tak wic we wspomnianych ksigach szatan" nie oznacza jeszcze zego Ducha przeciwnika Boga. lecz jego wysannika. W I Ksidze Krlw (XXII. 20. 21. 22) Bg otoczony zastpami niebiaskimi pyta: Kto zwiedzie Achaba?" A Duch wystpi i stan przed Panem i rzeki: Ja go zwiod. Ktremu rzeki Pan: Przez co? A on rzek: Pjd a bd duchem kamliwym w uciech wszystkich prorokw jego. I rzeki Pan: Zwiedziesz i przemoesz. Wynid a uczy tak. Rwnie w I Ksidze Samuela (XVIII, 10) czytamy: A po drugim dniu popad duch Boy zy Saula, i prorokowa w porodku domu swego".

A wic pord niebieskich zastpw aniow Boga znajduje si zy anio, ktrym Bg posuguje si w celu kierowania ludmi. W Ksidze Zachariasza (III. 1) po raz pierwszy chyba stwierdzono upodobnienie si poj zego ducha i szatana. Ten ostatni przejawia ju pewn autonomi. I ukaza mi Pan Jezusa, kapana wielkiego, stojcego przed Anioem Paskim: a szatan sta po prawicy jego. aby si mu sprzeciwia. I rzek Pan do szatana: Niech ci ziaje Pan, szatanie! a niech ci zaje Pan (Proroctwo Zachariasza. III. 1.2). W prologu do Ksigi Hioba, gdzie autonomia Szatana jest bardziej podkrelona, peni on wobec Boga rol oskaryciela. Kusi go, aby wystawi! na prb Hioba, a potem, za jego przyzwoleniem, dziaa przeciwko Hiobowi. Wydaje si jednak, e prolog zosta doczony pniej w samej ksidze zo nigdy nie jest przypisywane zemu duchowi. Misterium za rozgrywa si midzy Hiobem a Bogiem. Czsto podkrelano odmienno koncepcji inspirujcych dwie opowieci o spisie Izraela, dokonanym przez Dawida, dopatrujc si w nich przeomu myli hebrajskiej. Rzeczywicie. II Ksiga Samuela (XXIV, 1) wyjania: I przydaa zapalczywo Paska gniewa si na Izraela, i pobudzi Dawida na nie. mwicego: Id. policz Izraela i Jud. Natomiast w I Ksidze Kronik (XXI, 1) caa sprawa jest przypisywana Szatanowi: A Szatan powsta na Izraela i podwid Dawida, eby policzy Izraela". Kronikarz nie omieli si przypisa Bogu dziaania, ktre uwaa za naganne. To przerzucenie odpowiedzialnoci stanie si czym zwyczajnym w literaturze apokryficznej. Pod inn jeszcze postaci zo pokazane jest w Ksidze Tobiasza (II w. n.e.), ktra wprowadza na scen demona Asmodeusza. To imi, ktre znamy tylko w formie greckiej, jest, by moe, transpozycj perskiego demona Aeszmy, ale mona je te wywie od hebrajskiego szamad, co znaczy niszczyciel". Trzeba przyzna, e te mniej lub bardziej rozwinite aluzje do si za znacz niewiele we wszystkich ksigach Starego Testamentu, a przede wszystkim nie s ze sob powizane. Rzecz niesuszn byoby rekonstruowa z tych szcztkw demonologi ujt w jaki system. Rzadkie s teksty, ktre cz te rne aspekty mamy tylko pn Ksig Mdroci (II, 23), ktra czy Szatana z wem z Ksigi Rodzaju: To diabe sprawi, e mier pojawia si na wiecie, dowiadczyli jej ci, ktrzy s po stronie demona. Miast kusi si o dokonanie arbitralnej systematyzacji, lepiej bdzie stwierdzi ewolucj myli Izraela: na pocztku kade wydarzenie, dobre czy ze, byo przypisywane Bogu, wedle sw Izajasza: Tworzcy wiato i tworzcy ciemnoci, czynicy pokj i stwarzajcy zo: Ja Pan, czynicy to wszystko" (Izajasz, XLV, 7). Zo zostao potraktowane jako kara bdca nastpstwem przewin czowieka, jako manifestacja gniewu Boego (ktry jest tylko przejawem Boskiej sprawiedliwoci) wobec tych, ktrzy odstpili od przymierza z nim. W Ksidze Hioba jestemy wiadkami kryzysu myli hebrajskiej, a jest nim uwiadomienie sobie faktu, pozornie skandalicznego, e zarwno li, jak i sprawiedliwi ulegaj zu. Ta Ksiga nie daje rozwizania, ale pogra nas w tajemnicy woli Boga. Dopiero pniej wyania si koncepcja przeniesienia odpowiedzialnoci za zo na zego Ducha, ktry dziaa jednak za przyzwoleniem Boga. Dopiero poczwszy od II wieku p.n.e. w wielu pismach apokryficznych i apokaliptycznych 34 rozwija si w rnych wariantach nowa mitologia za pod rozmaitymi postaciami, a bierze ona swj pocztek z interpretacji niezrozumiaego fragmentu Ksigi Rodzaju (VI, 4). We fragmencie tym czytamy: A Olbrzymowie byli na ziemi w one dni; bo gdy weszli synowie Boy do crek ludzkich, a one porodziy: ci s mocarze od wieku". Ten epizod, prawdopodobnie oparty na ludowej legendzie o pochodzeniu olbrzymw, zosta zinterpretowany w apokryficznej I Ksidze Henocha (VI, 10) jako mit o upadku grzesznych aniow, ktrym przewodzili Semyaza i Azazel. Ci [ich przywdcy] i wszyscy pozostali z nimi wzili kobiety, a kady wybra z nich jedn, i zaczli i ku nim, i nauczyli si zakl i czarw i posiedli umiejtno karczowania korzeni i hodowania drzew [...]. A Azazel nauczy ludzi wyrabiania szpad, mieczy, puklerzy, pancerzy, pokaza im metale i umiejtno ich obrbki, bransolety, ozdoby, sztuk malowania oczu antymonem [...] i bieg wiata. Ich kobiety wyday na wiat olbrzymw, ktrzy poerali wszystko, a niegodziwo rozprzestrzeniaa si po wiecie. Wtedy Bg zesa potop i uwizi ze anioy w ciemnociach, a po dzie Sdu Ostatecznego. Warto zwrci uwag na ciekawy szczeg: upade anioy s cywilizatorami. Dalszy cig przynosi oryginalne wyjanienie istnienia zych duchw, ktre odrnia si od upadych aniow: A teraz olbrzymi, ktrzy narodzili si z ducha i ciaa, bd nazwani na ziemi zymi duchami i na ziemi bdzie ich siedziba. Ze duchy wyszy z ich ciaa [...] Duchy olbrzymw, nephilim, ktre gnbi, niszcz, najedaj, walcz i okrywaj ziemi aob, nie spoywaj adnego poywienia, nie odczuwaj wcale pragnienia i s nierozpoznawalne, duchy te powstan przeciwko dzieciom ludzi i przeciwko kobietom, bowiem z nich s zrodzone (15, 8). Duchy wyszy z duszy ciaa olbrzymw (16). Ze duchy, ktre bdz po wiecie, nie s wic upadymi anioami, uwizionymi do Dnia Sdu, lecz duchami zrodzonymi z olbrzymw. Analogiczny mit znajdujemy w Ksidze Jubileuszw, w ktrej przywdca upadych aniow, Stranikw", nosi imi Mastema. Wydaje si, e Bg zesa swoich aniow, aby naucza ludzkie dzieci i pokaza im rozum i prawa na ziemi" (Ksiga Jubileuszw, IV, 5). Ale anioowie popeniaj grzech i Bg wizi ich w otchani, gdy tymczasem demony, synowie olbrzymw, sprowadzaj ludzi na manowce. Noe prosi Boga, aby go uwolni od tych duchw zych, stworzonych, aby niszczy. Z kolei przywdca demonw, Mastema, baga Boga, aby pozostawi mu kilku z nich:

Jeeli bowiem niektrzy z nich nie bd mi pozostawieni, nie bd w stanie sprawowa mojej wadzy nad synami ludzi, a oni bd zdani na zepsucie i na bdzenie przed moim osdem, albowiem wielka jest zoliwo synw ludzi. I Bg zgadza si, aby co dziesity ze zych duchw pozosta na ziemi, iby Szatan mg mie swoich podwadnych". A wic tradycja w Ksidze Jubileuszw rni si znacznie od tradycji zachowanej w Ksidze Henocha, anioowie s raczej tymi, ktrzy zostali uwiedzeni, a nie kusicielami. To z woli Boga ze duchy pozostaj na ziemi. W innych fragmentach Ksigi Jubileuszw napotykamy interpretacje Starego Testamentu. I tak, Mastema odgrywa t sam rol wobec Abrahama, co Szatan wobec Hioba skania Boga, aby podda prbie pobono patriarchy, dajc od niego zoenia ofiary z syna. Abraham speni jego dania, a ksi Mastema okry si wstydem"' (Ksiga Jubileuszw XVII, 16). To on podjudzi Egipcjan przeciw Izraelowi i pomg ich magom. Wadza jego jest jednak cile okrelona przez Boga: anio zagady jest potraktowany jako demon dziaajcy wedle boskich zamysw. Zgodnie z klasyczn odtd metod czyny, ktre wydaj si niegodne Boga, przypisuje si duchowi Za. Tej nocy Mastema uwolni swoje moce, aby zgadzi wszystkich synw pierworodnych (49,2). Rwnie Testament Dwunastu Patriarchw czyni aluzj do mitu o uwiedzeniu aniow, ktrych przywdc jest Belial, nazwany duchem bdu i wszeteczestwa. W ksidze tej pojawiaj si nowe koncepcje, ktre miayby dualistyczne zabarwienie, gdyby wszystko nie pochodzio w kocu od Boga. Testament Rubena (II) mwi o siedmiu duchach dobrych oddanych tworzeniu, aby poprzez nie dokonay si funkcje czowieka" (ycie, wzrok, wch, etc). Przeciwstawia si im siedem duchw bdu (wszeteczestwo, obarstwo, akomstwo, etc.) oprcz ktrych istnieje jeszcze smy duch, duch snu, ktry jest cytowany w obydwu kategoriach 35 . Zadziwiajca jest koncepcja wolnego wyboru midzy dobrem a zem, wyraona duchami przeciwnymi sobie, o ktrej czytamy w Testamencie Judy (XX). Wiedzcie, e dwa duchy przebywaj w czowieku duch prawdy i duch bdu, a midzy nimi sumienie, by go skoni tam, gdzie on zechce. W Testamencie Asera (I, 3): Bg da czowiekowi dwie drogi, dwie chci, dwa dziaania, dwa powody, dwa cele [...] S dwie drogi, dobra i za, tak jak dwie istniej chci w naszych piersiach, rozrniajce te dwie drogi. Ta dychotomia moralna potwierdza si wyranie nie w dualizmie kosmologicznym, lecz psychologicznym. Rwnie Testament Nafta-lego (II, 6) przeciwstawia prawo Pana prawu Beliala", a Testament Lewiego (XIX, 1) proponuje wybr: Wybierzecie ciemnoci czy wiato, prawo Pana czy czyny Beliala?". Z kolei Testament Dana (VI, 1) proponuje pojcie krlestwa nieprzyjaciela", ktre zostanie unicestwione w dniu, w ktrym Izrael uwierzy. Istniej cise wizy midzy wspomnianymi tekstami a pismami esseczykw: wszystkie pochodz z tego samego spekulujcego rodowiska. U esseczykw demon nosi imi Belial, a przeciwstawienie wiato-Ciemno staje si tam rozstrzygajce. Dokument Damasceski przeciwstawia Beliala ksiciu wiatoci; Podrcznik Dyscypliny wprowadza opozycj midzy synami wiata" a synami ciemnoci" i imperium Beliala". Dzieo to powicone zostao wojnie synw wiata z synami ciemnoci"; doktryna o dwch duchach zostaa tu w peni rozwinita, ale jak zawsze w ramach monoteizmu: Wszystko, co byo i jest, pochodzi od mdrego Boga. Przed pojawieniem si czowieka Bg ukierunkowa jego myli [...] I obdarzy go dwiema skonnociami, aby czowiek y z nimi do czasu jego odwiedzin: s to umiowanie prawdy i pocig do zepsucia. wiato wydao na wiat pokolenie oddane prawdzie, a ciemnoci pokolenie oddane zepsuciu. We wadzy ksicia wiatoci ley panowanie nad wszystkimi sprawiedliwymi synami [...] a synowie zepsuci s we wadzy anioa ciemnoci. I On [Bg] stworzy duchy wiata i ciemnoci, a na ich subie opar ca swoj dziaalno. Pierwszego z nich Bg kocha po wsze czasy i po wsze czasy bdzie znajdowa w nim upodobanie. Drugim gardzi; brzydzi si bdzie zawsze jego towarzystwem i jego czynami (III, 13 do IV, 1). W Podrczniku Dyscypliny zostay opisane uczynki wynikajce z kadej z tych dwu skonnoci i dwie sfery im odpowiadajce: I Bg przyda owym duchom t sam miar po wsze czasy i pooy wieczn nieprzyja midzy ich wzajemnymi sferami [...] I zapanowaa midzy owemi duchami arliwa wa, albowiem nie podaj razem. I Bg, tajemnic swojej inteligencji i mdroci swojej chway, wyznaczy zepsuciu pewien czas jego trwania, ale w ustalonej porze powrotu zniszczy go na zawsze. A wtedy caemu wiatu objawi si na wieki prawda, albowiem teraz bdzi drogami bezbonoci pod panowaniem zepsucia do czasu wyznaczonego na Sd Ostateczny (IV, 15-20). Mona si tylko dziwi wzrastajcej opozycji midzy dwoma duchami, ich pokoleniami i ich strefami oraz potgujcemu si pesymizmowi, a nawet fatalizmowi: jest to czas panowania za. Wszystko to przywodzi na myl doktryny perskie i a prosi si porwnanie nauki o dwch duchach z nauk Zaratusztry o dwch duchach bliniaczych. Istnieje jednak zasadnicza rnica: u esseczykw dwa duchy s stanowczo uznane za twory, ktrych natura okrelona jest przez Boga, co zreszt jest niepokojce jak Bg mg stworzy ducha, do ktrego ywi odraz? Mimo wszystko trudno zrozumie, jak doktryna Zaratusztry moga przetrwa do czasw esseczykw. Gdyby uzna wpywy iraskie, naleaoby raczej odwoa si do zurwanizmu i mitu Najwyszego Boga, Ojca dwch stwrcw (aczkolwiek Bg esseczykw nie moe by utosamiony z Czasem-Przeznaczeniem, a dwa duchy nie mog by w adnym wypadku stwrcami). Rnice s takie, e nie mona wykluczy hipotezy o niezalenym rozwoju myli judaistycznej 36 .

Podobn tematyk odnajdujemy w pismach pochodzcych z I wieku naszej ery. W I Ksidze Henocha (Henoch sowiaski) przewija si mit o upadku aniow stranikw i ich wodza Satanaela (obok zaskakujcych nowoci o charakterze gnostycznym). Bg objania Henochowi sekret tworzenia: oto zesa z wysokoci wietlistego Adoela, a z otchani wyprowadzi mrocznego Archasa. Potem stworzy aniow. W kocu doszo do buntu archanioa (w tym tekcie po raz pierwszy zosta jasno wyoony mit archanioa): Rozkazaem, aby kady pozosta przy swoim zastpie. Ale jeden z zastpu archaniow [...] powzi zuchwa myl umieszczenia swego tronu ponad chmurami, aby wyda si rwnie potny jak ja. I strciem go z wysokoci razem z jego anioami, a on nie przestawa unosi si w powietrzu nad otchani (XIX, 3). O stworzeniu czowieka czytamy. Stworzyem go z substancji widzialnych i niewidzialnych, z dwch elementw, ze mierci i z ycia [...] i daem mu wol. I wskazaem mu dwie drogi, wiata i ciemnoci. I powiedziaem mu: to jest dobre, a to ze, abym wiedzia, czy ywi do mnie mio, czy te nieprzyja [...] 1 diabe dowiedzia si, e chc stworzy inny wiat, poniewa wszystko na ziemi zostao podporzdkowane Adamowi. Diabe, ktry jest duchem stref najniszych, sta si demonem, gdy odlecia z nieba, by zosta Szatanem, albowiem nazywa si Satanael. Przeto nie mg rni si od aniow, nie zmieni swojej natury, ale swoj inteligencj albowiem istnieje duch sprawiedliwych i duch grzesznikw pozna swoje potpienie i grzechy, ktre niegdy popeni. I dlatego porwa si na Adama. Wstpi do Raju i uwid Ew (XIX, 21). Ten tekst, bdcy now interpretacj Ksigi Rodzaju, wraca do ram kanonu, ale rwnoczenie modyfikuje go w kierunku dualistycznym, zgodnie z duchem esseskim. Pod rozmaitymi imionami Szatan ukazuje si jeszcze w innych tekstach. We Wniebowstpieniu Mojesza nosi imi Zabulos, w Apokalipsie wedug Abrahama imi jego jest Azazel. W tym ostatnim tekcie znajdujemy aluzj do pewnego rodzaju podziau wadzy. Bg mwi Abrahamowi, i jego potomkw zastrzee dla siebie w jednym dziedzictwie z Azazelem". Tam te odnajdziemy myl, e ten czas" naley do demona. We Wniebowstpieniu Izajasza sytuacja jest bardziej skomplikowana, poniewa mamy do czynienia z trzema ksitami za: Beliarem, Sammaelem i Szatanem. Tekst podkrela, e anioem chaosu, ktry rzdzi wiatem, jest Beliar, ktrego imi Matanbuszus" (II, 4). Powyszy przegld by konieczny w celu pokazania penej ewolucji idei ydowskich dotyczcych za. Trzymanie si jedynie tekstw kanonicznych prowadzioby do powanego bdu i przeszkadzaoby w dokadnej ocenie doktryny Nowego Testamentu. Naley pamita, e stopniowe wprowadzanie serii pozornie dualistycznych opozycji (dwa duchy, wiato-ciemnoci, dwa stronnictwa, dwie strefy, etc.) oraz coraz wyraniejsze potwierdzenie wadzy Szatana nad wiatem dokonuj si w obrbie monoteizmu. W ostatecznym rozrachunku wszystko zostao postanowione przez Boga i nigdzie nie ma mowy o uczynieniu z Szatana autonomicznej zasady za 37 .

2. Nowy Testament
Teksty, ktre poddalimy analizie, pozwalaj odtworzy moe nie tyle doktryny judejskie, ile atmosfer spekulacji mitologicznych i teologicznych w okresie, kiedy Chrystus naucza, a apostoowie zapisywali jego sowa. To pimiennictwo pozwala wypeni rozziew midzy Starym a Nowym Testamentem. Mona si tylko nieco dziwi odwrotowi od spekulacji demonologicznych, ktry zaznacza si w Nowym Testamencie. Chocia w Ewangeliach demony s stale czynne, a obecno Jezusa jak gdyby podsycaa jeszcze ich aktywno, to jednak nie mwi si tam nic o ich pochodzeniu i naturze. W porwnaniu ze wspczesn im literatur ydowsk Ewangelie wydaj si odmitologizowane". Jednake niektre koncepcje s do siebie zblione. Spotykamy na przykad czsto przeciwstawienie wiato-Ciemnoci. Z Objawienia w. Jana znane s utosamienia Sowo-ycie-wiato. Jednake wiato jest wyjtkowym symbolem symbolem samego Chrystusa i, w szerszym zakresie, jego uczniw. Ci uczniowie s take sol" ziemi 38 . Dopuszcza si te istnienie najwaniejszego z demonw. Na og nie ma on imienia. Jest to Szatan (przeciwnik), Diabe (diabolos-potwarca), Zy, Nieprzyjaciel. Raz zosta nazwany Belzebubem, a to z przyczyny faryzeuszy oskarajcych Jezusa o to, i sprawi, e demony zostay wypdzone przez Belzebuba, ksicia demonw". Jezus odpowiedzia im: A jeli szatan szatana wyrzuca, przeciwko sobie jest rozdzielon, jako tedy ostoi si krlestwo jego? (Mateusz, XII, 26). Ma wic Szatan krlestwo". Mona odnale tu myl, i jest wadc tego wiata: Teraz jest sd wiata, teraz ksi tego wiata precz wyrzucone bdzie" (Jan, XII, 31) 39 . Wydaje si, e Szatan krlowa" nad wiatem a do przyjcia Jezusa, dziki ktremu na ziemi rozpostaro si Krlestwo Boe: Szatan jest ju zwyciony, chocia trzeba czeka na koniec wiata, aby zobaczy jego ostateczny upadek. Dziaalno Szatana nie jest objaniona poprzez mity, lecz poprzez dwie parabole o siewcy i kkolu. Pierwsza oznacza: Wszelki, ktry sucha sowa krlestwa, a nie rozumie, przychodzi zonik i porywa, co jest wsiano w sercu jego" (Mateusz, XIII, 19). ukasz (VIII, 12) za dodaje: [...] potem przychodzi djabe i wybiera sowo z serca ich, aby uwierzywszy, nie byli zbawieni". Celem Szatana jest nie tyle czynienie za i szerzenie nieszczcia, co stawianie przeszkd czowiekowi w wyznawaniu wiary i nawodzenie zwtpienia w Boga, co jest najwikszym grzechem. Przypowie o kkolu

(Mateusz. XIII, 25) uczy tego samego; nieprzyjaciel, ktry wysiewa kkol to Diabe, dcy do zaguszenia dobrego ziarna. 40 We wspomnianej przypowieci Syn Czowieczy wysiewa na polu ziarno: Pole, to wiat". wiat" jest wic w Ewangelii pojciem niejasnym, stosowanym w znaczeniu rozlegym, to znw ograniczonym. Niekiedy, jak w przypowieci, samo stworzenie pochodzi od Sowa: Na wiecie by, a wiat jest uczynion przeze, a wiat go nie pozna. Przyszed do wasnoci, a swoi go nie przyjli (Jan, I, 10-11). Rozumujc jednostronnie, wiat jest zy, jest wasnoci ksicia tego wiata": Jeli was wiat nienawidzi, wiedzcie, i mnie pierwej ni was nienawidzia. Bycie byli z wiata, wiatby, co jego byo, miowa; lecz iecie nie s z wiata, alem Ja was wybra z wiata, przet was wiat nienawidzi" (Jan, XV, 18. 19) 41 . To jasne, e w drugim znaczeniu sowo wiat" nie oznaczao caego wiata, przestrzeni, gdzie istnieje obok siebie dobro i zo, lecz tylko jego cz, ludzi, ktrzy nie nale do Boga, broni si przed zwizkiem z Bogiem i przed przynalenoci do jego krlestwa". Okrelenie moje krlestwo nie jest z tego wiata" (Jan, XVIII, 36) nie oznacza koniecznie, e gdzie indziej istnieje wiat inny, albowiem jest on tu, wrd ludzi. Ten wiat" to brak pozytywnego stosunku do Boga, to czowiek naturalny, zamknity na prawd, wydany na up podliwoci i zalepienia. Chocia Szatan jest nazwany ksiciem z tego wiata", to w adnym razie nie dlatego, e jest jego stwrc, lecz dlatego, e ludzie ulegli jego kuszeniu i poddali si jego wadzy. Jeli jest rwnie nazywany ojcem", to tylko w znaczeniu symbolicznym, w tej mierze, w jakiej jest pierwszym kamc i, z tego powodu, inspiratorem kamstwa: Wy z ojca djaba jestecie, a podliwoci ojca waszego czyni chcecie. On by mobjc od pocztku, i w prawdzie nie zosta; bo w nim niemasz prawdy; gdy mwi kamstwo, z wasnego mwi, i jest kamc i ojcem jego (Jan, VIII, 44). Powyszy tekst jest godny uwagi rwnie ze wzgldu na to, i pozostaje jedynym tekstem ewangelicznym, ktry czyni aluzj do roli Szatana w akcie tworzenia i obcia go odpowiedzialnoci za mier, W przeciwnym razie bylibymy zaskoczeni brakiem rozwinicia tematu o pochodzeniu Szatana i byoby nam trudno wycign uzasadnione konkluzje, dotyczce akceptacji przez Jezusa wspczesnych mu spekulacji judaistycznych. Identyczn doktryn odnajdujemy w Listach. Na przykad w Listach w. Pawa dominuje utosamianie za nie z demonem, lecz z grzechem. Jednym z gwnych motyww jest ulego czowieka wobec grzechu i odkupienie go przez Chrystusa: Dlatego, jako przez jednego czowieka grzech na ten wiat wszed a przez grzech mier (List do Rzymian, V, 12). A chwaa Bogu, ecie byli niewolnikami grzechu [...] (VI, 17). A bdc wyzwoleni od grzechu, niewolnikami stalicie si sprawiedliwoci (18). Po ludzku mwi dla nieudolnoci ciaa waszego (19). [...] a jam jest cielesny, zaprzedany pod grzech (VII, 14). Zaleno czowieka od grzechu jest analizowana przez w. Pawa w tekcie, ktry mona by uzna za interpretacj archetypu grzechu popenionego przez Adama, jak i wszelkiego grzechu ludzkiego. Alem grzechu nie pozna, jedno przez zakon; bobych o podliwoci nie wiedzia, gdyby zakon nie mwi: Nie bdziesz poda (VII, 7). Lecz grzech, wziwszy przyczyn przez zakazanie, sprawi we mnie wszelak podliwo; albowiem bez zakonu by grzech martwy (8). Bo grzech wziwszy przyczyn przez przykazanie, zwid mi i przez nie zabi (11). [...] Ale grzech, aby si grzechem pokaza, sprawi mi mier przez dobre, aby si sta nader grzeszcym grzechem przez przykazanie (13). Lecz widz inszy zakon w czonkach moich, sprzeciwiajcy si zakonowi umysu mojego i biorcy mi w niewol, w zakonie grzechu, ktry jest w czonkach 42 moich (23). A jeli, czego nie chc, to czyni, ju nie ja to czyni, ale grzech, ktry we mnie mieszka (20) . Chocia w tym ciele grzechu" (List do Rzymian, VI, 6) istnieje ze prawo, nie oznacza to wcale, e ciao, jako takie, jest gorsze ni wiat stworzony: Uciekajcie przed porubstwem. Wszelki grzech, ktryby czowiek czyni, nie jest na ciele; ale kto porubstwo podzi, przeciwko ciau swemu grzeszy. Aza nie wiecie, i czonki wasze s Kocioem Ducha witego, ktry w was jest, ktrego macie od Boga, a nie jestecie swoi? (I List do Koryntian, VI, 18, 19). Paska jest ziemia i napenienie jej (X, 26) 43 . Albowiem w nim wszystkie rzeczy s stworzone na niebie i na ziemi, widzialne i niewidzialne, [...] wszystko przeze i w nim jest stworzono (List do Kolossan, I, 16). Jest oczywiste, e wiat jako taki jest dobry i e istnieje tylko jedna Zasada. U w. Pawa potpienie ciaa i dzy nie wyklucza gloryfikacji stworzenia. Zarwno Ewangelia, jak i Listy rozrniaj dzieo stworzenia od wiata". Zwaszcza w I Licie iw. Jana odnajdujemy ten motyw, towarzyszcy motywowi podliwoci.

Nie miujcie wiata, ani tego, co jest na wiecie. Jeli kto miuje wiat, niemasz w nim ojcowskiej mioci. Albowiem wszystko, co jest na wiecie, jest podliwo ciaa i podliwo oczu i pycha ywota, ktra nie jest z Ojca, ale jest z wiata (I List w. Jana, II, 15-16). Wiemy, i z Boga jestemy, a wiat wszystek we zem ley (Ibidem, V, 19). Na podstawie przytoczonych tekstw mona stwierdzi, e Zo to grzech lub dza, czyli wyczna troska o dobra tego wiata, krtkotrwae i przejciowe, ktre sprawiaj, e zapomina si o Bogu. Jest to wiat ludzki, ograniczony do swoich spraw, wiatowo', czyli odmowa transcendencji. Mwic inaczej, jest to krlestwo ciemnoci" (List w. Pawa do Kolossan, I, 13), ktre znajduje si we wadzy Zego. Ciekawe, e Pawe, przeciwnie ni Jan, nie uywa nigdy wyraenia Ksi tego wiata" na okrelenie Szatana. Formua bg tego wiata", ktrej uywa tylko raz 44 , znaczy po prostu, e ten wiat" uczyni boga z Szatana. Natomiast uywa raz nieoczekiwanego terminu rzdca": Albowiem nie mamy biedzenia przeciw ciau i krwi, ale przeciwko ksitom i wadzom, przeciwko rzdzcom wiata tych ciemnoci, przeciwko duchownym zociom w niebiesiech (List w. Pawa do Efezjan, VI, 12). Rzeczywicie, wedug tradycyjnej koncepcji, demony przebywaj w przestrzeni atmosferycznej, A Szatan jest ksiciem wadzy powietrza" (List w. Pawa do Efezjan, II, 1). Jest to jedna z rzadkich aluzji do tradycyjnej mitologii judaistycznej. W Listach znajdujemy tylko dwie aluzje do mitu o upadku i ukaraniu aniow jedn u w. Piotra (II, 2, 4), a drug u w. Judy (VI). Mamy wic w Nowym Testamencie mocno zaznaczon opozycj midzy Chrystusem a Zem, bez odwoania si do pramitologii. Chocia Szatan jest przedstawiony jako ksi tego wiata", posiadajcy pewn wadz, w adnym wypadku nie jest stwrc ani Pierwsz Przyczyn. Wadz powierzono mu tymczasowo, a Jezus przyby, aby mu j odebra. Doktryna ta bynajmniej nie ma charakteru dualistycznego, trzyma si bowiem jednej zasady, a przeciwiestwo dobra i za nie ma ani charakteru pierwotnego, ani zasadniczego. Chocia pewne cechy koncepcji chrzecijaskiej i jej symboliki mona porwna z doktrynami perskimi, podobiestwa s tylko powierzchowne. Chrzecijastwo, podobnie jak judaizm, ma charakter zdecydowanie monoteistyczny. Nie naley wic myli sposobu obrazowania symbolizujcego walk z metafizyk dualistyczn. W dualizmie zo nie ma pocztku (w sensie historycznym), poniewa jest wieczne, natomiast w judeochrzecijastwie zo ma pocztek, a jest nim pojawienie si stworzenia.

Rozdzia VI. Demiurg gnostykw


W przeciwiestwie do religii, o ktrych bya mowa poprzednio, gnostycyzm nie jest religi zinstytucjonalizowan, lecz szerokim ruchem duchowym na rzecz. "zbawienia poprzez poznanie". I chocia jego liczne sekty czy wsplna postawa i ta sama zasadnicza intencja, to jedna doktryny i mity rozszczepiaj si w liczne odnogi. Nie sposb ustali doktrynalnych granic tego ruchu: niektre sekty s bliskie chrzecijastwa i niektrzy Ojcowie Kocioa czerpi obficie z terminologii gnostycznej; inne za sigaj do neoplatonizmu. Granice historyczne gnostycyzmu s rwnie pynne. Nie wiadomo dokadnie, kiedy powsta ten ruch, cho wiadomo, e w Syrii; trudno jest te wyuska jego oryginalne cechy, tak liczne s wpywy, ktre si w nim krzyuj (spekulacje ydowskie, filozofia platoska, greckie misteria, iraskie mity). Mnogo sekt (Epifanes wyliczy ich szedziesit, a jego lista nie jest kompletna) uniemoliwia nam analiz kadej doktryny z osobna, pozwalajc na podejmowanie tylko niektrych tematw wsplnych, zerodkowanych wok pojcia Demiurga. Gwna cecha gnostycyzmu to twierdzenie, e wiat jest zy i w zwizku z tym nie moe by dzieem Boga najwyszego i dobrego, ale raczej bstwa niszego rzdu, porednika. Demiurga. Niedoskonao wiata wynika bd z niedoskonaoci, bd ze zoliwoci stwrcy. Zanim przystpimy do analizy pojcia drugiego boga. czyli Demiurga, przypomnijmy niektre spekulacje, ktrych zbieno moga doprowadzi gnostykw do idei boga niszego rzdu. W miar jak ydzi rozwijali coraz bardziej transcendentn koncepcj Boga. stosunek midzy Bogiem a czowiekiem stawa si coraz mniej antropomorficzny. Gnostycy doszli bowiem do przekonania, e to nie sam Bg objawia si ludziom, lecz jego anio porednik, ktry nosi imi samego Boga, Metatron. U Filona, inspirowanego ideami platoskimi, szereg porednikw, tzw. logoi, stoi midzy Bogiem a wiatem. Znana bya take platoska teoria o Demiurgu, ktry organizuje wiat zmysowy na wzr wiata rozumnego, wiat nieuchronnie niedoskonay, ale na razie najlepszy z moliwych. Dopuszcza si rwnie bezporedni wpyw dualizmu iraskiego, zwaszcza na Bazylidesa. ktry prawdopodobnie zna mazdaizm, oraz na setianw. Wszyscy gnostycy doszli do transcendentnej idei Boga; u Bazylidesa mona znale zarys teologii negatywnej:

Nie byo niczego, ni materii, ni esencji, ni nieesencji, ni prostego, ni zoonego, ni rozumnego, ni nierozumnego, ni nie-zmysowego, ani czowieka, ani anioa, ani Boga, ani w ogle niczego, co ma imi (w. Hipolit z Rzymu, Philosophoumena, VII. 21, l) Jednym sowem, Bg ten jest Bogiem, ktry nie jest Otchani. Obcym, Nieznanym Ojcem, Nieznanym Bogiem. Zarwno dla gnostykw, jak i dla Persw wydaje si oczywiste, e zo w aden sposb nie moe pochodzi bezporednio lub porednio od tego Boga. Temu Bazylidesowi przypisuje Klemens z Aleksandrii owiadczenie, ktre moe prowadzi (i rzeczywicie prowadzi) bardzo daleko: ,,Wszystko, tylko nie obarczanie Opatrznoci zem" (Stromata, IV, 12). Gnostykw przeladowaa myl. e wiat jest zy i dlatego nie mg by stworzony przez dobrego Boga. albowiem istnieje sprzeczno midzy dobroci Boga i stworzeniem zego wiata. Epifanes zdawa sobie spraw z gwnej siy myli gnostycznej mwic: rdem i przyczyn tej zej doktryny s studia i dyskusje nad pochodzeniem za (Contra haereses, XXIV. 6). Gnostycy dali nowe rozwizanie lego problemu goszce, i wiat nie zosta stworzony przez najwyszego Boga. lecz przez Demiurga, boga niszego rzdu. Rne jest jednak rozumienie tego problemu przez ich rozmaitych mdrcw i przez rozliczne sekty. Jeden z pierwszych gnostykw. Szymon Mag, o ktrym wspominaj Dzieje apostolskie, utrzymywa: Bg, ktry stworzy niebo i ziemi, i wszystko to, co do nich naley, nie jest najwyszym Bogiem. Najwyszy Bg to inny Bg, niepoznawalny i nienazywalny, ktrego mona nazwa Bogiem bogw. Ten najwyszy Bg wysa dwch bogw, z ktrych jeden stworzy wiat, a inny nada mu prawa (Homilie pseudoklementyskie, III, 2). Ucze Szymona Maga Menander sdzi, e istnieje pierwsza potga nie znana czowiekowi" (Ireneusz, I, 23, 5), e wiat i ludzie zostali stworzeni przez aniow. Wedle wiadectwa Hipolita (VII, 28) i Ireneusza (XXV, 1) Menander utrzymywa, e najwyszy Ojciec, nienarodzony i nieznany, stworzy aniow, cnoty, moce i e to anioowie, w liczbie siedmiu (tylu, ile jest planet), stworzyli wiat i czowieka. Anioom ukaza si olniewajcy wizerunek najwyszego Ojca, zstpujcego z niebios. Nie mogc go zatrzyma, anioowie zachcali si wzajemnie: Stwrzmy czowieka na obraz i podobiestwo Boga". Jednake z powodu uomnoci aniow, czowiek nie mg trzyma si prosto i peza jak robak. Wtedy najwysze Bstwo zlitowao si i tchno we iskr ycia, ktra go dwigna na nogi. W myl takiej koncepcji bg ydw jest jednym z aniow. Szatan najgorszym z aniow, a take wrogiem innych. Bardziej znana jest teoria Walentyna (ktr udao si odtworzy z wiksz dokadnoci), 45 jak rwnie pogldy jego uczniw: Marka, Herakleona, Ptolemeusza i Theodotosa. Teoria ta nosi zdecydowanie monoteistyczny charakter; stosujc trjczciowy podzia bytu rozwija emanatyzm typu neoplatoskiego. Na byt skadaj si trzy komponenty: pneumatyczny (nadniebiaski), psychiczny (niebiaski) i hyliczny (ziemski i materialny). Podzia ten nie jest ostateczny, poniewa wspomniane komponenty powstay w procesie zstpujcym: od najwyszej boskoci, niezgbionej Bezdni, od Pra-Ojca. Z boskiej substancji emanuje seria trzydziestu uzewntrznie, z ktrych ostatnim jest Sofia (nazwa paradoksalna, poniewa zo pochodzi z jej ignorancji). Sofia chce poj Ojca (wedle Ireneusza czy te wedug Fragmentw z Theodotosa: Chcc zrozumie to, co przekracza gnoz, Eion popad w ignorancj i brak form), a wtedy ulega gwatownemu pragnieniu, namitnoci, ktra wydaje na wiat bezksztatny owoc. Bd te chce naladowa Ojca i pocz bez niczyjego udziau (wedug Hipolita): wtedy wydaje na wiat nieforemn substancj poroniony pd. Ten poroniony pd bdcy .zamysem" Sofii lub Achamotha (zdeformowane hebrajskie sowo oznaczajce mdro) jest wyczony z Pleromy (peni), ktra jest ponadczasowa. Stworzona przez Chrystusa Sofia niszego rzdu nabiera wasnej wiadomoci i rzuca si na poszukiwanie wiata; powstrzymana granic czasu Sofia doznaje czterech namitnoci, ktre przeistaczaj si w cztery elementy materii. Z elementu psychicznego Sofia tworzy Demiurga: Matka urodzia jeszcze Archonta jako uosobienie tego, kogo opucia [...] Jako rezultat podliwoci Archont by tworem niszym. Widzc jego pospolit natur, Matka poczua do wstrt (Fragmenty z Theodotosa). Demiurg jest wic niedoskonaym wizerunkiem Boga, ignorantem: Demiurg nie wie absolutnie nic; jest pozbawiony inteligencji, gupi, nie wie, co czyni i tworzy" (Hipolit, VI, 33). Szalona jest potga Demiurga, albowiem by gupi i pozbawiony inteligencji, a sdzi, e to on sam stworzy wiat, nie wiedzc, e to Sofia uczestniczy we wszystkim, co potrzebne do takiego aktu" (Ibidem, 34). Demiurg nie wie o istnieniu Sofii, kiedy powouje twory duchowe i materialne. U Marka, przeciwnie. Demiurg jest wiadomy swojej niedoskonaoci i tego, co czyni: Uczniowie Marka powiadaj, e Demiurg chcia w caej rozcigoci naladowa wieczn, nieskoczon, obc natur [...] Nie mg jednak odtworzy jej trwaoci i wiecznoci, poniewa sam by owocem niedoskonaoci. By zbliy si do wiecznoci, do Ogdoady, stworzy czas, wyobraajc sobie, e naladuje w ten sposb nieskoczono wiecznej natury. A wtedy opucia go Prawda. Kamstwo za stao si jego towarzyszem. Przeto, kiedy dopeni si czas, jego dzieo dobiegnie kresu (Hipolit, VI, 5). Walentynianie upodobnili Demiurga do Boga z Ksigi Rodzaju, do Jahwe Boga z krzewu ognistego:

Strumie ognia wytrysn u stp tronu Demiurga i popyn w pustk stworzonego, ktre jest Gehenn, i nigdy jej nie wypeni, chocia ogie peznie od pocztku wiata. w Demiurg spowity jest w zason, aby pneumy" [duchy] nic zostay zniszczone na jego widok (Fragmenty z Theodotosa). Demiurg tworzy siedmiu archontw i siedem niebios, utwierdzajc si w swojej pysze: ..Jestem bogiem zazdrosnym", i w ignorancji: Jestem jedynym Bogiem, a poza mn nie ma innego" (Izajasz). Oprcz, archontw tworzy take czowieka, lecz to Sofia, bez jego wiedzy, tchna we ducha, a czowiek stan przed nim: Schwycia Aniow obawa o uksztatowane dzieo, kiedy wydao ono dwiki, przerastajce jego kondycj. Przyczyn tego bya tkwica w nim niewidocznie substancja, ktra wypowiadaa si swobodnie [...] Albowiem w imi czowieka Adam zosta uksztatowany i spowodowa boja Praczowieka, ktry w: nim tkwi. Osupieli Anioowie i szybko zataili [czy zniszczyli?] swoje dzieo (Siromain, II. 36, 2). Demiurg pozostanie w niewiedzy a do nadejcia Zbawiciela, ale uzna wreszcie swoj niszo. I w tym sensie walentynianie widz w Janie Chrzcicielu symbol Demiurga, a to dlatego, i uzna wasn niszo wobec Chrystusa. Oczekujc koca wiata Demiurg speni boski plan zbawienia. Widzimy wic, e chocia Demiurg jest istot nisz, ignorantem penym pychy, nie jest jednak sam w sobie zy. Poza nim istnieje trzeci poziom istnienia: zo hyliczne, materia bdu. substancja diaba, ktra jest inn substancj ni duch i dusza. Demiurg stworzy diaba, kosmokratora z substancji hylicznej: Diabe jest czci integralnej materii, a jego kosmos to caa gra nieprawoci" (Fragment 20 z Herakleona). Jego natura nie pochodzi z prawdy [Pleroma], lecz. przeciwnie, z bdu i ignorancji (tzn. z upadku Mdroci). Dlatego te nie moe utrzyma si przy prawdzie, ani mie prawdy w sobie; na skutek swojej natury ma na wasno kamstwo i nic moe nigdy powiedzie prawdy (Fragment z Herakleona, cytowany przez Orygenesa). Ptolemeusz, w Licie do Flory 46 jest to jeden z nielicznych zachowanych tekstw gnostycznych przedstawia egzoteryczn teori o trzech pierwszych przyczynach. Najpierw dowodzi, e Prawo, ktre jest niedoskonae, nie mogo by dane ludziom ani przez doskonaego Boga Ojca. ani te przez jego niesprawiedliwego Przeciwnika: Jeeli to prawo nie zostao ustanowione ani przez Boga, ani tym bardziej przez Diabla, to prawodawc winien by kto trzeci. Jest nim Demiurg, stwrca wiata i wszystkiego, co wiat zawiera. Rni si on od dwch innych bytw, poredniczy midzy nimi i wanie jemu przydane bdzie susznie imi Porednika. Jeeli jeden Bg jest dobry z natury, a drugi Bg, o przeciwnej naturze, jest zy, zoliwy niesprawiedliwy, to ten, ktry jest midzy nimi, nie jest ani dobry, ani zy. ani niesprawiedliwy, chocia mgby by nazwany sprawiedliwym, albowiem sdzi wedle prawa swego. Jednake Bg ten bdzie gorszy od Boga doskonaego, poniej jego sprawiedliwoci, gdy jest poczty, a nie odwieczny (jedynym odwiecznym Bogiem jest Bg Ojciec, ktry da pocztek wszystkim rzeczom, albowiem wszystko na swj sposb od niego zaley). Bdzie te wikszy i potniejszy od Nieprzyjaciela; bdzie posiada inna istot i natur ni tamci dwaj. Zepsucie i Ciemno' s natur Nieprzyjaciela, bowiem jest on materialny i przybiera rozliczne formy, podczas gdy istota Boga Ojca nie poddaje si zepsuciu, jest wiatoci, jest prosta, jednorodna. Istota Demiurga daje pocztek podwjnej waciwoci, ale sama jest tylko obrazem dobrego Boga. Nie zastanawiaj si teraz nad tym jak z Jedynej Zasady wszelkiej rzeczy mona byo wyprowadzi dwie rne istoty: zepsucia i poredniczenia, skoro w naturze Dobra jest rodzi istoty podobne i z tej samej substancji (List do Flory). To objanienie jest przedmiotem teorii ezoterycznej o emanacjach i upadku Sofii. W owej odmianie gnostycyzmu dualizm jest pozorny i spaczony, wynika z boskiej tragedii, ktra sprawia, e pierwotna jedno uzewntrznia si w wielorak oci. Zo nie pochodzi bezporednio od Boga, poniewa wiat nie jest jego dzieem, lecz dzieem Demiurga, ktry sam powsta na skutek upadku boskiej substancji. Tego rodzaju gnostycyzm dokona prawdziwej sztuki wyprowadzajc materi, z jej sprzecznoci z duchem, z pierwotnego rda. Ale odtd materia jest bardziej fu n k c j 47 ni substancj sam w sobie. Jest to stan absolutnego istnienia i cielesne uzewntrznienie tego stanu, uboczny produkt, powstay jako skutek ruchu wewntrznego, prowadzcego do zniszczenia boskoci, najniszy stopie tego zniszczenia. Ignorancja nie jest skutkiem zatopienia boskoci w materii, lecz jej przyczyn. Gnoza Marcjona jest w swojej istocie inna, chocia pod pewnymi wzgldami podobna. Marcjon to bardziej egzegeta Pisma ni filozof; jego teoria jest oparta na sprzecznoci midzy dwoma Testamentami. Odwrotnie ni wspczeni mu interpretatorzy alegoryczni, Stary Testament bierze dosownie i doprowadza do skrajnoci rozterk w. Pawa midzy Prawem a Wiar. Stwierdza, e Jahwe, bg judejski, jest sprawiedliwy, lecz sprawiedliwoci okrutn, pozbawion mioci i skazujc ludzi na cierpienie. To Chrystus jest sam mioci; Jahwe nie moe by Ojcem, ktrego Chrystus wzywa jest nim inny Bg, nieznany do momentu objawienia go przez Jezusa i cakowicie obcy zemu wiatu: Bg nasz wcale nie zosta objawiony od pocztku. I to nie wiat go objawi, lecz objawi si nam sam w Jezusie Chrystusie (Tertulian, Adversus Marcionem, VIII). Wiemy, e Marcjon stwierdza istnienie dwu rnych bogw

(dispares deos) jeden jest okrutnym i wojowniczym sdzi, drugi agodny i usposobiony pokojowo, jedynie dobry i wspaniay (Ibidem, I, 6). Boga, ktrego obwiecili prorocy i prawo, nazywa sprawc za, mwi, e jest on spragniony wojen, niestay w uczuciach, e przeczy sam sobie (Ireneusz, Adversus haereses, I, 27). Przeciwstawienie dobrego Boga Bogu sprawiedliwemu stanowi zasadnicz tez Marcjona. Dobry Bg stworzy wiat niewidzialny, drugi Bg wiat zmysw. Bg sprawiedliwy nie wie o tym, e istnieje inny Bg. Lecz czy Bg sprawiedliwy jest pierwotn przyczyn za? Nie wiadomo, co Marcjon myla na ten temat. Sam Hipolit nie widzi tego jasno: Boga sprawiedliwego niektrzy nazywaj zym, inni tylko sprawiedliwym". Istniej trzy zasady: dobro, sprawiedliwo i materia" (Hipolit, X, 19). Wedug Tertuliana Marcjon przyjmowa, e Szatan (zo) jest po prostu anioem. Wedle pniejszych wiadectw Eznika czy te Teodora bar Konai Marcjon przyjmowa trzy zasady, lecz, by moe, byy to raczej pogldy jego uczniw, ktrzy ulegli wpywowi gnozy walentyniaskiej: Pewnego razu, pobdziwszy, wprowadzi Marcjon obok Boga prawowitego obc posta, a za ni Hyle i trzy niebiosa. W pierwszych zamieszka Obcy, w drugich Bg prawowity, a w trzecich wojska tamtego; na ziemi zamieszkaa Hyle i nazwali j potg ziemi (De deo, 147). Przyj w nauczaniu trzy zasady: dobro, sprawiedliwo i zo, oddzieli Stary Testament od Nowego i powiedzia, i nie zostay one ustanowione przez tego samego Boga (Ksiga Scholiw). Nie wiadomo take, czy zasady te byy wiecznie oddzielone na mod persk, czy te Marcjon wywid wszystko z pierwotnego rda. W gruncie rzeczy nie wydaje si, aby dy do rozwizania tego problemu; zadowoli si raczej potwierdzeniem gwnej antytezy. Owa antyteza, midzy prawdziwym nieznanym Bogiem a sprawiedliwym Bogiem ydw, zostaa podjta przez wikszo gnostykw i wpyna na samych walentynianw. Niektre sekty doszy do skrajnoci w rozwijaniu tej antytezy, wychwalajc wrogw Jahwe: kainici czcili Kaina i Judasza. Tematy pochodzce od Marcjona i Walentyna odnalazy si pod rozmaitymi postaciami w wielu gnozach. Niekiedy Demiurg ma tam wygld przeraajcy. Na przykad w Apokryfie wedug Jana, ktry jest bliski doktrynie walentynianw, czytamy: Jej dzieo wyszo z niej samej [Sofii], niedoskonae i szpetne z wygldu [...] majce posta wa i lwa, zionce ogniem. Sofia odtrcia je od siebie. I nazwaa je laldabaoth. Jest to Protoarchont. ktry otrzymawszy od matki wielk si [dynamis], oddali si od niej, opuszczajc miejsce, gdzie si urodzi". Rwnie przeraajcy wygld ma Demiurg w Ksidze Jeu (II, 43): Wasz Bg jest zy [...] Jest trzeci potg Wielkiego Archonta. Jego imi Taricheusz, syn Sabaotha. Jest nieprzyjacielem krlestwa niebios: ma oblicze dzika, zby wychodz mu z paszczy, a z tyu ma drugie oblicze lwa. Wydaje si, e u setianw dualizm jest prawdziwy i mona go porwna z doktryn persk. Na przykad w Parafrazie Selma czytamy: Bya wiato i Ciemno i by pomidzy nimi Duch [...] A wiato bya myl pen rozsdku i logosu [...] A ciemnoci byy wiatrami w odmtach, ich myl zamieszkiwaa w burzliwym ogniu. Duch, ktry istnia pomidzy jednym a drugim [pierwiastkiem] by miym i skromnym wiatem. Takie byy te trzy pierwiastki. 48 T doktryn o pierwiastku poredniczcym pomidzy przeciwstawnymi zasadami mona porwna z myl wyoon w pierwszym rozdziale Wyborw Zapstrama lub w Wielkim Bundahisznie, gdzie jest powiedziane, e midzy wiatem i Ciemnoci istniaa ..Prnia", ktr niektrzy nazywaj Waju (wiatr). Tekst gnostyczny wyjania, i Ciemnoci wznosz si ku wiatoci, aby przenikna do nich myl, lecz wiato ukazuje si gwatownie, s wic tym zdumione, poniewa nie wiedziay nic o jej istnieniu. Zmartwione swoj niedoskonaoci, wzbudzaj myl i w ten sposb tworzy si mieszanie. Prawie ten sam mit podaje Hipolit (V, 19): Ciemnoci s straszliwymi odmtami; wiato i Tchnienie zostay tam przycignite i wziy natur tego elementu. Ciemnoci nie s pozbawione inteligencji, przeciwnie, s obdarzone absolutn roztropnoci i wiedz, wic gdyby wiato zostaa im odebrana, pozostayby samotne, nieznane, bez blasku i siy. Dlatego te czyni wszystko, aby zatrzyma w sobie blask i iskr wiata wraz z dobrotliwym tchnieniem pneumy. Przytoczenia te wystarczaj, aby ukaza rnorodno mitw gnostycznych. W tej mnogoci przejawia si ciga troska, aby nie przypisywa Bogu powstania za, aby adresowa bunt przeciw zu ku niszemu bstwu, a wszystko po to. aby lepiej czci Boga Najwyszego, co prowadzi do wniosku, e to nie on stworzy zy wiat. Jednake nieunikniony paradoks sprawia, e Bg. pojty pierwotnie jako istota nieprzystpna, staje si sarn wraliwoci. Z faktu odrzucenia pojcia creatio ex nihilo wynika, i to, co jest dobie w wiecie (pneuma w czowieku), jest wycznie czci boskiej substancji, iskr wiata, bd ukryt w materii, bd powsta z postpujcej degradacji. A wic to Bg, ten, wydawaoby si. nieprzystpny Bg cierpi w czowieku. Odrzucajc to pojcie stworzenia, nie tworzymy te zadowalajcej teorii materii; bowiem i tu rwnie dochodzi si do paradoksalnych wnioskw. Albowiem tym. co podsyca myl gnostyczn, jest wanie strach przed wiatem materialnym, Ale w kocu okazuje si, e materia jest niczym, a zo jest tylko pozorem i niebytem. Wedle Hipolita (V. S) naaseczycy nazywaj materi niczym, a Prolog do Ewangelii w. Jana interpretowali nastpujco: ..Wszystko dzieje si przez, niego, a nic dzieje si bez. niego". Wedle

koptyjskiego Codex Brucianus jest to nie-istniejcy": .,A wtedy Istniejcy oddzieli si od nie-istniejcego, nie-istniejcy za jest zem, ktre objawia si w materii." Dualizm jest wic tylko pozorem, bowiem zo jest niczym. 49

Rozdzia VII. Ksi ciemnoci w manicheizmie


Rnic midzy religi Persw, tak, jak zna, czyli w wersji zurwanistycznej, a religi Maniego wyoy Eznik nastpujco: Albowiem w [Mani] powiada, i istniej dwa pierwiastki, dobra i za, ktre s sobie przeciwne, a owo przeciwiestwo istnieje samo w sobie. Oni te [Persowie] mwi to samo dowodzc, i te dwa pierwiastki powstay z gorcych pragnie Zruana (De deo, 147). Elementy mazdaizmu, zurwanizmu 50 , gnostycyzmu, chrzecijastwa i buddyzmu bez szkody dla jednoci swego systemu zapoyczy Mani z wielu rde i wcieli je w ramy zdecydowanie dualistyczne, cho, bezsprzecznie, gwn cech swego systemu zapoyczy z pnego mazdaizmu. Czsto jego system ujmowano w lapidarn formu: Dwa pierwiastki, trzy czasy". Najpierw naley rozrni dwa pierwiastki. Ten, kto pragnie zosta wprowadzony w religi, winien wiedzie, e dwa pierwiastki wiata i ciemnoci maj zdecydowanie rne natury [...] Nastpnie zrozumie naley trzy kolejne momenty: po pierwsze to, co byo, czyli moment uprzedni, po drugie to, co jest, a wic moment rodkowy, i po trzecie to, co bdzie, czyli moment pniejszy. W momencie uprzednim nie byo jeszcze niebios i ziemi, istniay tylko wiato i ciemno kade oddzielnie. Natur wiata jest mdro, natur ciemnoci gupota. I w ruchu, i w spoczynku pierwiastki te s przeciwstawne. W momencie rodkowym ciemno opanowaa wiato; daje sobie ona wreszcie folg i przegania je; nadchodzi jasno i wnikajc w ciemnoci spala si caa, aby je pokona. W momencie pniejszym wiato zwycia i wszystko wraca do swego pocztku; dwa pierwiastki powrciy do dawnego stanu (Fragment Pelliot, Journal Asiatique", 1913). Przytoczony tekst odsania szkielet doktryny manichejskiej: dualizm dwch substancji, czyli pierwotnych rde, co manifestuje seria rwnorzdnych przeciwiestw. Dwa z nich, Swiato-Ciemnoci, Dobro-Zo, pochodz z mazdaizmu, podobnie jak czasowy schemat pierwotnego rozdziau pomieszania i oddzielenia. Jeli jednak pogbimy analiz tego schematu, okae si, e istniej zasadnicze rnice midzy mazdaizmem a doktryn manichejsk. Doktryna manichejsk materii przeciwstawia ducha, podczas gdy w mazdaizmie materia, jako taka, nie jest za: I ustanowi jako dwie zasady: Boga, ktry jest dobry, i materi, ktra jest za (Alexander z Lycopolis, Tractatus de placitis manichaeorum, II, Patrologia grecka, 18). Znamy dwie zasady: jedn z nich nazywamy Bogiem, a drug materi [hyle] lub demonem (w. Augustyn, Contra Faustum, XX, 1). Wyznawcy mazdaizmu nie s wcale precyzyjni w opisie pierwiastka ciemnoci, natomiast teksty manichejskie roztaczaj przed nami niezwykle malownicze wizje 51 , np.: Co si tyczy Ksicia, ktry stoi na czele wszystkich Potg Ciemnoci, to ucielenia on pi form wedle ksztatu piciu stworw, ktre przebywaj w piciu sferach Ciemnoci. w Ksi posiada gow lwa bdcego symbolem wiata ognia, skrzyda i ramiona ora, jakie posiadaj synowie wiatru, odna demonw, na podobiestwo synw Pieka, tuw wa [jako synowie Ciemnoci] i ogon ryby, mieszkanki wiata synw Wody (Kephalaia, XXVII). Ale Wadca Ciemnoci nie jest prapocztkiem, lecz tylko straszliw emanacj materii: Zosta stworzony i uksztatowany przez nieczu (i nierozumn?) myl Materii, matk demonw i zych duchw (Ibidem). Materia, twrczyni jego substancji, zbudowaa go, trwaego i mocnego (Kephalaia, VI). W ten sposb pojmowana materia jest absolutnie rna od materii w znaczeniu platoskim czy arystotelesowskim. Nie jest wic pojciem filozoficznym, ale mitologicznym symbolem, przypominajcym raczej awestyjsk drud ,,stwrczyni demonw". Nie ma charakteru biernej, nieokrelonej bazy", lecz posiada aktywno przejawiajc si w czynieniu za, tak jak aktywno wiata realizuje si w czynieniu dobra. Jest to obecno za, a nie brak dobra. W stworzonym przez materi fantasmagorycznym wszechwiecie nie ma harmonii: zo toczy wieczn walk ze sob samym. Jest to drzewo ze, ktre rodzi tylko ze owoce, albo te Krlestwo wewntrznie podzielone, o ktrym Ewangelia powiada: Drzewo mierci jest podzielone na wiele czci; wrd nich jest wojna i okruciestwo; obcy im jest pokj, a pene s zoci i nigdy nie rodz dobrych owocw. Drzewo mierci jest pornione ze swoimi owocami, a one s pornione z Drzewem. I nigdy nie s zgodne z tym, ktre je urodzio, lecz wszystkie okrywaj si parchem, jakim jest ich zepsucie. Nie s ulege temu, ktry je stworzy. Cae Drzewo jest ze. Nie czyni nigdy niczego dobrego, lecz jest pornione same z sob, a kada z jego czci deprawuje wszystko, co znajduje si w pobliu (Sewerus z Antiochii, Homilie, 133) 52 .

Krl Ciemnoci jest tyranem dla swoich podwadnych: Wadca Krlestwa Ciemnoci zna mow i jzyk mieszkacw swoich piciu wiatw, syszy wszystko, co wychodzi z ich ust, co mwi jedni do drugich w swoim jzyku. Wie o kadym planie podejmowanym przeciwko niemu, o kadej podoci knutej przez nich. aby mu szkodzi. Nie umknie mu adne porozumiewawcze mrugnicie oczu. Natomiast Moce i Archontowie, ktrzy s mu podlegli, nie rozumiej jego jzyka [...] Jego gos jest donony i przeraajcy, napawajcy trwog jego Moce, a przypomina grzmoty [...] Kiedy Moce sysz ten gromopodobny gos, padaj na ziemi i bij przed nim czoem (Kephalaia, VI). Jednake charakterystyczn cech Ksicia Ciemnoci jest ograniczono jego poznania. Wszystko jest mu znane, lecz tajemnice ich serc s dla nieodgadnione. Nie zna ich duszy i myli; umyka mu pocztek i koniec ich rozmyla. Zna i pojmuje tylko to, co ma przed oczami [...] nie zna tego, co jest daleko od niego (Kephalaia, VI). Dlaczego rozwodzono si tak bardzo nad tym, e wiedza Krla Ciemnoci jest ograniczona do bezporedniego postrzegania? Ta wanie ograniczono wyjania, dlaczego Krl Ciemnoci nie wie nic o istnieniu Krlestwa wiatoci, ktre jest daleko od niego. W istocie Krlestwo wiatoci jest w nim samym, obwarowane pokojem i samowystarczalnoci: To krlestwo ukryte jest w jego onie, a Bg otoczy je murem [...] Jego wiato i pikno nie s widoczne, aby nie stanowiy przedmiotu podania dla Zego Drzewa, by nie wywoyway jego rozdraenienia, nie prowokoway zagroenia z jego strony. Krlestwo jest uwizione w swojej chwale i z powodu swojej dobroci nie dostarcza po temu okazji (Sewerus z Antiochii, Homilie, 133). Krlestwo wiatoci jest samowystarczalne i w przeciwiestwie do twierdzenia doktryny gnostycznej nie ma wewntrznego powodu, aby si zmienia, lecz przeciwnie, przeznaczone jest do tego, aby wiecznie trwa w spokoju. Gdyby nie doszo, poza wol Boga, do znanej ju walki, dalej trwaby rozdzia dwch pierwiastkw. Pierwiastek dobra wie o istnieniu swego przeciwnika i dlatego ukry si w nim, by go nie kusi. Pierwiastek za, posiadajc ograniczon wiadomo, nie wie, e poza nim istnieje co innego. Ale, podobnie jak w mazdaizmie, dokonuje si wydarzenie, ktre niweczy ten pocztkowy rozdzia. Mani usiuje to tumaczy niestabilnoci i nieadem materii, co koczy si nieprawdopodobnym spotkaniem. Sewerus z Antiochii wyjania: To wszystko odnosi si do materii, jej owocw i skadnikw. Ich bunt sta si okazj do wzniesienia si a do szczytw wiatoci. W istocie czony Drzewa mierci nie znay si wzajemnie i nie miay o sobie pojcia, kady z tych czonw zna tylko wasny gos widzc to tylko, co mia przed oczyma. Jeli ktokolwiek krzycza, syszeli i gwatownie rzucali si w kierunku jego gosu. Nie znali niczego innego. I tak podegali i namawiali si wzajem do wdrwki w granice sawnej ziemi wiatoci (Homilie, 133). Spotkanie dwch Pierwiastkw jest wic rezultatem cigego poruszania si materii, rodzajem ruchu Browna, ktry doprowadza j do granicy wiata. Olniewajce widowisko sprawia, e opanowuje demony szalone pragnienie przywaszczenia sobie tego wiata. Pojawiaj si w olbrzymiej liczbie i gotuj si do agresji. Moglibymy powiedzie, i do tej pory mit manichejski do dokadnie odpowiada mitowi mazdaistycznemu. Teraz pomidzy nimi zarysowuje si zasadnicza rnica: w mazdaizmie Bg tworzy wiat jako puapk, w ktr wpada zo; wiat jest dobry i uczestniczy w walce, a Stwrca pozostaje niedostpny. W koncepcji manichejskiej dzieje si na odwrt (tu wanie daje o sobie zna wpyw gnostycyzmu z mitem o zstpieniu Boga): istnieje pierwotna, prakosmiczna walka, w ktrej Pierwiastek Dobra (z wasnego przyzwolenia) zosta zwyciony i pochonity przez Pierwiastek Za. Tak wic, wobec naporu si za, istoty, ktre nale do wiata wiat o ci, przej te s strachem: Poniewa Krl Ciemnoci powzi zamiar wyprawy ku krainie wiatoci, strach opanowa pi siedzib Boga Najwyszego. Tedy Ojciec na Wysokociach rzek: Nie wyl na wojn adnej z mych piciu siedzib, poniewa s mymi wiatami i zostay stworzone przeze mnie dla pokoju, lecz udam si sam i bd walczy przeciwko Krlowi Ciemnoci (Teodor bar Konai, Ksiga Scholiw, XI) 53 . Na tym wanie polega zasadnicza teza manicheizmu: sam Bg stawi czoo zu i wyda na pastw materii wasn istot, aby swemu wiatu oszczdzi napaci. W ten sposb historia sprowadza' si do pocztkowej dezintegracji boskiej substancji, za ktr idzie wzrastajca reintegracja. W pierwszym etapie tej walki Pierwszy Czowiek, pierwsza emanacja Boga, uzbrojony w pi elementw, staje do walki przeciwko Ksiciu Ciemnoci: Pierwszy Czowiek zgasi przed nim wiato, a widzc to Krl Ciemnoci zastanowi si i rzek: Znalazem blisko siebie to, czego szukaem daleko. A wtedy Pierwszy Czowiek wraz ze swymi picioma synami odda mu si jako poywienie [...] Kiedy spoyo ich piciu synw Ciemnoci, piciu wietlistym bogom zostaa odebrana inteligencja i stali si jadem dla synw Ciemnoci, przypominajcych ludzi poksanych przez wciekego psa lub wa (Ksiga Scholiw, XI). Ta ofiara z boskiej substancji ma na celu powstrzymanie agresji materii. Od tej chwili bdzie chodzio o jej uwolnienie. Druga boska emanacja, Duch ywy, wyzwala Pierwszego Czowieka i prowadzi go do Krlestwa wiatoci. Takie jest prakosmiczne zbawienie, wydarzenie-archetyp, stanowice rkojmi zbawienia czowieka, podobnie jak w chrzecijastwie zmartwychwstanie Chrystusa jest gwarancj zmartwychwstania ludzi. Ale Pierwszy Czowiek musia odda materii swoje uzbrojenie" (swoich synw", pi wietlistych elementw). Nowy etap wyswobodzenia boskiej substancji bdzie polega na opracowaniu wielkiej machiny do czerpania i oczyszczania wci uwizionego wiata. I tak powstanie

wiat. Trzecia boska emanacja, Zwiastun, wprowadza rodzaj koa" (Zodiak), ktre przekazuje wiatu wiato czerpane i gromadzone przez dwa naczynia" (soce i ksiyc). Najdziwniejszy z manichejskich mitw, mit o uwiedzeniu Archontw 54 , powiada: Gdy naczynia dyy ku rodkowi nieba, Zwiastun ukaza swoje ksztaty zarwno mskie jak i eskie. I widzieli go Archontowie, Synowie Ciemnoci. Na widok Zwiastuna, piknego swymi ksztatami, wszystkich Archontw przepenio jedno pragnienie: Archontowie rodzaju mskiego podali rodzaju eskiego, a rodzaj eski poda mskiego. I poczli w tej dzy oddawa wiato, ktr byli wchonli, unoszc j ku piciu wietlistym Bstwom (Ksiga Scholiw, XI). Tak zostaa odzyskana najczystsza cz wiata. Ale wci jeszcze jego cz jest zanieczyszczona diabelsk trucizn. Tak wic Zwiastun ukrywa swoje ksztaty, a wiato nieczyste opada na ziemi, gdzie kiekuje dajc pocztek rolinom. Widzc sukces boskiej strategii, materia staje do walki i tworzy na podobiestwo Zwiastuna pierwsz par ludzk. Dziki podaniu i mnoeniu si rodzaju ludzkiego zamierza zachowa wiato, ktre jej umkno: Kiedy demon nienawici, mistrz wszeteczestwa, zobaczy to, uczu rozdranienie i zazdro. Stworzy tedy dwie pcie, msk i esk, aby naladoway dwa wielkie, wietlne naczynia, soce i ksiyc, aby zwiody i zamroczyy wietln natur w ten sposb, i wejdzie na statek ciemnoci i, wiedziona przez nie, wstpi do piekie. Tam przeniesie si w pi rodzajw egzystencji, w ktrych wiele wycierpi i z ktrej trudno jej bdzie si wyswobodzi (Traktat manichejski, Tuen Huang. Journal Asiatique", 1911) 55 . W ten sposb stworzony czowiek jest pogrony w miertelnym nie. Ale zstpuje ku niemu Przyjaciel, wietlisty Jezus, ktry budzi go i sposobi do czynu: [Jezus] sprawi, e [czowiek] powsta i skosztowa Drzewa ycia. I spojrza Adam i zapaka. I rycza jak lew, rwa wosy z gowy, krzycza, bi si w piersi i mwi: Biada, biada stwrcy mego ciaa, biada temu, kto skrpowa moj dusz, biada miakom, ktrzy mnie ujarzmili (Ksiga Scholiw, XI). Tak wanie zostaa objaniona sytuacja czowieka, ktrego boska czstka, wietlista dusza, jest uwiziona w Ciemnociach. Ten zy wiat wizi nie tylko bosk dusz, lecz take ze moce, ktrych agresywno zostaa powstrzymana. wiat jest rwnie miejscem cigego oczyszczania: Istnieje sposb, aby nieprzyjaciele, rozproszeni przez czstk oderwan od wiata, powstrzymali swj zapa i zostali ujci za pomoc chaosu (Homilie, 133). Drugi syn [yjcy Duch] uczyni ze wiata wizienie dla wszystkich Potg Ciemnoci. wiat jest take miejscem oczyszczania si duszy, ktra zostaa w nim pogrona (Psaterz z Fajum). To oczyszczanie cignie si a do Trzeciego Czasu, w ktrym dokona si powrt do stanu pierwotnego podziau. Lecz czy caa wiato (wszystka boska substancja) zostanie odzyskana? Istniej na ten temat rozbienoci w sektach manichejskich. Sekta, ktr zna w. Augustyn, przyjmuje, e pewna cz wiatoci nie bdzie moga by odzyskana i po wieczne czasy pozostanie zamknita w wizieniu mrocznej Materii. Tak przedstawia si mit manichejski, owa wspaniaa fantasmagoria. Gadulstwo, chimera, kamstwo" osdzi Al Dahiz, historyk arabski z IX w. Brednie" powiedzia Lu Yeu, chiski pisarz z XII w. Trudno zrozumie w takim razie, w jaki sposb doktryna ta moga odnie tak wielki sukces i wspzawodniczy z chrzecijastwem: Ich teorie nie przyjy si wcale dziki niezbitym argumentom, ktre wytrzymayby krytyk. Ich dowodom brak konsekwencji. Tylko dziki szczliwemu przypadkowi w ich naiwnych dyskusjach mona napotka filozofi. Powouj si [oni] na Stary i Nowy Testament, ktry uznaj za swoj inspiracj. Przyjmuj dyskusj i krytyk tylko wtedy, kiedy mona ich przekona, e odbiegli od swych sw i czynw (Aleksander z Lycopolis) 56 . Cho wic teksty manichejskie s czyst mitologi, to jednak wydaje si, e niektrzy manichejczycy umieli stosowa argumenty dialektyczne, jeli ju nie w celu udowodnienia swojej doktryny, to przynajmniej uywajc ich do krytykowania innych pogldw. Oto jak wedug wiadectwa Tytusa z Bostry manichejczycy krytykowali koncepcj judeochrzecijask: Jak Bg mg narzuci Adamowi swe przykazania? Mogy istnie po temu dwie przyczyny: albo zna jego przysze wykroczenie, a w takim razie zakazywa mu niepotrzebnie i, na dodatek, le postpi wobec niego, jest wic odpowiedzialny za grzech Adama; albo nie przewidzia tego wcale, a jeli tak, to musia znajdowa si we wadzy ignorancji 57 . By moe manichejczycy przytaczali bardziej pozytywne argumenty (jeli wierzy w. Augustynowi): Jeli daem si porwa tym ludziom, to tylko dlatego, i starali si prowadzi swych suchaczy do Boga i uwolni ich od wszelkiego bdu nie odwoujc si do autorytetu, lecz do czystego rozumu (De utilitate credendi -2). W istocie, dialogi w. Augustyna z Feliksem czy Fortunatem przynosz pewn liczb argumentw na poziomie filozoficznym (niektre z nich s, ze wzgldu na form, porwnywalne do argumentw z ksigi Szkand Gumanik Wiczar), np.: Wynika z samej rzeczy, e nie ma adnego podobiestwa midzy prawd a kamstwem, adnego podobiestwa midzy ciaem i dusz, ani midzy rzeczami tego samego gatunku jak poprzednie, a ktre rni si midzy sob nazw i rodzajem [...] Jest wic oczywiste z natury rzeczy, e.w tym wiecie istniej dwie substancje majce swj

rodzaj i swoj nazw: jedna jest substancj ciaa, druga substancj wieczn, substancj Ojca Wszechmogcego (Contra Fortunatum, I, 14). Uwaam za suszne, e Bg przeladuje zo, bowiem nie pochodzi ono od Niego. Gdyby tak nie byo, musiaby udzieli zgody na grzeszenie, sam bowiem da ludziom woln wol. W takim wypadku Bg jest odtd wsplnikiem mojej winy, albowiem dziki Niemu staa si ona moliwa. A moe Bg nie wiedzia, kim musiaem si sta? W takim wypadku zgrzeszy tworzc istot, ktra nie jest jego godna [...] Mwiem o substancjach, a nie o grzechu, ktry jest w nas. Nasza wiedza jest wynikiem mimowolnego grzechu i cierpienia wywoanych przymusem, jaki na nas wywiera szkodliwa substancja (Ibidem, II, 20) 58 . W dialogach z manichejczykami tak wspaniaomylny partner, jakim jest w. Augustyn, nie puszcza si na atwe wody omieszenia ich fantasmagorii mitologicznych. w. Augustyn atakuje samo sedno problemu, sprowadzajc dyskusj do dwch zasadniczych tematw: natury Boga i natury wolnoci. Jeli Bg ma powd, eby obawia si Ciemnoci, to dlatego, i nie jest bez skazy. Jeeli jest bez skazy, to dlaczego wypowiedzia walk? 59 Jest co nieprzyzwoitego w tym, e cz boskiej substancji pozostaje definitywnie uwiziona w materii, a take w tym, e dzieo zbawienia koczy si porak (wydaje si, e manichejczycy z Kartaginy zapowiadali tak porak) 60 . C to za Bg, ktry nie moe uratowa wasnej substancji? Wreszcie negacja wolnej woli sprawia, i ludzkie cierpienie, jak rwnie kara wymierzona Ciemnoci s absolutnie nieusprawiedliwione, albowiem nie grzeszy si idc za gosem wasnej natury 61 . Jak to si wic stao, e manicheizm ze sw dziwaczn mitologi i sabociami filozoficznymi odnis taki sukces? Zoyo si na to wiele powodw. Po pierwsze: manicheizm wyraa trwog w obliczu za na sposb gnostycki, a wic zaprzeczajc tezie goszcej, e zo pochodzi od Boga: Oto w co wierzymy: zo jest obce Bogu" (Fortunatus), Manicheizm odrzuca wrcz przyzwolenie Boga na zo. Po drugie, manicheizm uprawia zapoyczon od Marcjona krytyk Biblii podobnie jak kada dosowna lektura Starego Testamentu prowadzia ona do wizerunku Boga, ktrego nie sposb zaakceptowa. Wreszcie, po trzecie, doktryna manichejska jest gnoz, czyli pen znajomoci sekretw wszechwiata: Sdzimy, e to sam Mani jest Parakletem, albowiem to on zaznajomi nas z pocztkiem, rodkiem i kocem wszystkiego; to od niego dowiedzielimy si o stworzeniu wiata, jego pocztkach i twrcach. To Mani powiedzia nam, dlaczego istnieje noc i dzie, wyjani bieg soca i ksiyca. Nie czytalimy o tym ani u w. Pawa, ani w pismach innych apostow (Contra Felicem, I, 9). Niewtpliwie ten ostatni powd zoy si na przejciowy sukces manichejski. Sta si take przyczyn kocowej poraki: naukowe poznanie wszechwiata unicestwio kosmologi gnostyczn, a co za tym idzie, spowodowao upadek teologii, ktra bya z ni zwizana. w. Augustyn susznie powiada: Pan Bg chcia stworzy chrzecijan, a nie astrologw. Wystarczy wiedzie o tym tyle, ile nauczyli nas w szkole (Ibidem, I, 10). Manicheizm jest jedn z najbardziej radykalnych form dualizmu: dwa przeciwne pierwiastki znajduj si w odwiecznej opozycji. Bg odpiera atak za wydajc jako zakadnika swoj wasn substancj, a stworzenie wiata bdzie sposobem jej uratowania. wiat jest zorganizowany przez dobrego Demiurga (Zwiastun), ale skada si ze zej materii, w ktrej ukryta jest boska substancja. Czowiek jest dzieem zego pierwiastka, przeznaczonym do wiecznego uwizienia boskiej substancji. Kocowe zwycistwo Dobra i powrt do pocztkowego podziau dokonuje si za cen, by moe nieodwoalnej, utraty czci boskiej substancji, wydanej na pastw Ciemnoci. W odrnieniu od mazdaizmu to sam Bg (a nie po prostu czowiek i wiat) pokutuje za zo.

Rozdzia VIII. Bogomili i katarowie


Ruch bogomiw narodzi si w Bugarii, w pierwszym wierwieczu X wieku; heretycy mienicy si chrzecijanami, ktrych jednak czono z manichejczykami, poczwszy od XI w. rozkrzewili si na Pwyspie Bakaskim, w Grecji i pnocnych Woszech. W Bugarii religia ta utrzymywaa si jeszcze do XVII w. Wszystko, co wiemy o bogomiach, opiera si na wiadectwach ich przeciwnikw; jedyny tekst, ktry moe by uwaany za dzieo samych bogomiw (cho odzwierciedla tylko jedn z tendencji tego ruchu), zosta nam przekazany przez katarw i nosi nazw Interrogatici Johannis, czyli Ostatnia wieczerza. Bogomili dziel si na dwie szkoy: szkoa bugarska gosia umiarkowany dualizm, natomiast szkoa z Druguntii czy te z Dragowicy dualizm absolutny. Wszyscy jednak przyjmowali, e wiat zosta stworzony przez zego Boga, cho rnili si co do jego pochodzenia. Niestety, Traktat przeciwko bogomilom Kosmasa kapana (ok. 972) 62 nie rozwodzi si zbytnio nad ich teologi: To nie Bg stworzy niebo, ziemi i cay wiat (IV). Ogosili diaba stwrc ludzi i wszelkiego stworzenia boego. Jednake, pogreni w niewiedzy, jedni nazywaj go upadym anioem, inni rzdc nieprawoci (XIII). Teoria bogomiw opiera si na alegorycznej interpretacji Ewangelii (podobnie jak gnostycy, odrzucaj Stary Testament):

Wszystko istnieje z woli Diaba: niebo, soce, gwiazdy, powietrze, ziemia, czowiek, kocioy, krzy; wydali diabu wszystko to, co naley do Boga. Sowem, wszystko to, co porusza si na ziemi, obdarzone lub pozbawione duszy, przypisuj diabu. Albowiem wysuchawszy z Ewangelii przypowieci Pana Boga o dwch synach, uczynili z Chrystusa starszego syna, a najmodszy, ten, ktry zawieruszy si daleko od swego ojca, oznacza dla nich diaba (XIII). Bogomili, podobnie jak gnostycy, bior dosownie wyraenie Ksi tego wiata": Heretycy, syszc, jak diabe-kamca mwi do Jezusa: Dam ci wszystko, co zechcesz, jeli bdziesz bi czoem przede mn i wielbi mnie bdziesz", dodaj do tego wiar i myl, e diabe jest panem boskiego stworzenia. A syszc jeszcze, jak Pan Bg mwi: Teraz jest sdzony Ksi tego wiata" i Teraz nadchodzi Ksi tego wiata i nie znajdzie niczego we mnie", nazywaj diaba panem i ksiciem boskiego stworzenia (XIII). Heretycy dali mu imi Mammon, mienic go stwrc i rzdc ziemskich spraw (XIV). Przypowie o synu marnotrawnym alegoria o braterstwie Chrystusa i Szatana jest gwn czci doktryny bogomiw. Euthymios Zigabenos, w swoim dziele Panoplia dogmatica, potwierdza wiadectwo Kosmasa, ale diabem wedug niego staje si Syn Starszy. Jego dug relacj streci mona nastpujco: Demon Satanael jest pierworodnym synem Boga, pojawi si on przed Sowem. S wic brami. Satanael by zarzdc domu Boego, wiata niebiaskiego (alegoria o nieuczciwym wodarzu) i sta po prawicy Boga. Lecz owadnity pych, zbdzi na manowce, zapragn przewyszy Boga (podobnie jak krl Babilonu, o ktrym mwi Izajasz) i usiowa skoni anioy do buntu, lecz Bg wypdzi go z nieba. Satanael, ktry posiada jeszcze bosk posta i moc tworzenia, unoszc si nad wodami, rzek do upadych razem z nim aniow: Na pocztku Bg stworzy niebo i ziemi. Ja take stworz drugie niebo". Satanael przystpuje wic (podobnie jak Bg z Ksigi Rodzaju) do tworzenia wiata, a potem Adama: tworzy go mieszajc ziemi z wod. Gdy nie udaje mu si o ywi swego tworu, zwraca si do Boga Ojca, ktry zgadza si o ywi w asnym tchnieniem Adama. Tak te rzecz mia a si z Ew . Po erany przez zawi Satanael uwid Ew , a z tego zwi zku zrodzi si Kain. Rozgniewany Bg ukara Satanaela, pozbawiaj c go urody, mocy tworzenia i zabraniajc mu na zawsze zwraca si do siebie; pozostawi jednak Bg Satanaelowi wadz nad tym, co ten stworzy. 63 Zigabenos twierdzi, e bogomili przyjmuj take stary mit o zwizkach upadych aniow z crami ludzkimi. Mit ten by szeroko rozwijany przez apokryficzne teksty Starego Testamentu. Bogomili wierzyli, e Micha Archanio jest rwnoznaczny z Synem Boym, czyli Sowem. Micha Psellos pisze: Poniewa wszystko, co nie naley do wiata ziemskiego, stanowi domen Boga, dlatego jego Modszy Syn otrzyma wadz nad sprawami niebieskimi, Satanael za panowa nad wszystkim, co ziemskie. Euthymios z Peribleptos w swoich Epistula invectiva dowodzi, e Diabe jest Demiurgiem materii" i Archontem kosmosu. 64 Wszystkie te wiadectwa wskazuj na umiarkowany charakter interesujcego nas dualizmu; jeeli istniej dwaj przeciwstawni sobie stwrcy, to uzalenieni oni s od jednego Boga. Gwn tez doktryny bogomiw jest braterstwo pomidzy Chrystusem i Diabem. 65 Warto rwnie podkreli, e Diabe tworzy inny wiat, co implikuje praegzystencj jedynie dobrego wiata Niebios. Inne, bardziej skpe wiadectwa powouj si na dualizm absolutny. Czternastowieczny dokument bonieski noszcy tytu: Isti sunt hervores, quos communiter patarini de bosna credunt et Entent wskazuje, e patareni, czeni z bogomiami, przyjmuj, i na pocztku byo dwch Bogw. Major Deus stworzy wszystkie rzeczy duchowe i niewidzialne, Minor Deus za wszystkie rzeczy cielesne i widzialne". Inny dokument na temat patarenw z Boni powiada: Oddajecie cze diabu, mwic, e jest on sine principio i stwrc wszechrzeczy". U katarw take odnajdujemy pierwiastki znanego nam ju umiarkowanego dualizmu, ale wyraone przy pomocy odmiennych mitw. Ale mit o braterstwie Chrystusa i Szatana jest nieobecny w dwch tekstach pochodzcych z pewnoci od katarw: Interrogano Johannis (dualizm umiarkowany) i Ksiga dwch Zasad (dualizm absolutny). 66 Interrogano Johannis rozpoczyna do ortodoksyjny opis dziea stworzenia: Zanim nastpi upadek Szatana, rzdzi on niebiosami". Przyczyn jego upadku jest pycha: chcia by podobny do Najwyszego". Istnia wic wiat niebiaski, o czterech elementach i wielu niebiosach. Szatan (Satanas) uwid aniow i zosta potpiony przez Boga Ojca: C czynisz, zaprzeczajc Ojcu, ty, ktry uwodzisz aniow? O stwrco grzechu, czy to, co zamierzy!" (aluzja do Ewangelii w. Jana, XIII, 27). Szatan wypdzony z nieba na wieczn tuaczk wzywa Boga Ojca, ktry litujc si nad nim, pozwala mu czyni wszystko, co ten zechce, a po dzie sidmy. Szatan, dziaajc za przyzwoleniem Ojca" jako Demiurg, tworzy ziemi i firmament niebieski: Z nakazu Ojca Niewidzialnego" oywia grzmoty, deszcz i inne zjawiska przyrody. Wreszcie tworzy czowieka, by sta si jego niewolnikiem, i rozkazuje Anioowi z Trzeciego Nieba, aby wszed w jego ciao, Anioowi z Drugiego Nieba rozkazuje, aby wszed w ciao kobiety i, nastpnie, zmusza ich, aby si po czyli. Oni nie wiedz jednak, e tym samym pope niaj grzech. Potem Szatan tworzy Raj i tu zaczyna si jego podwjna rola: najpierw zabrania pierwszym rodzicom spo ycia owocu z drzewa wiadomo ci z ego i dobrego, aby p niej, wcieliwszy si w w a, kusi kobiet : Dlatego ludzie nazywani s synami Diab a i synami w a, i sprzyjaj po dliwo ci Diab a, ich Ojca".

Szatan jest wic stworzeniem upadym, lecz jest on Demiurgiem, ktry organizuje wiat. Dziaa podobnie jak stwrca z Ksigi Rodzaju i ukrywa przed ludmi prawdziwe Krlestwo Boe. Omawiany tekst odzwierciedla pogldy umiarkowanych dualistw, co zostao potwierdzone przez badaczy tych sekt. Moneta z Cremony w swoim dziele Adversus Catharos et Valdenses powiada: S tacy, ktrzy wierzc w jedynego Boga, mwi, i stworzy rzeczy niebiaskie bd wszystkich aniow. Ale w t prawd wpltuj heretycki bd twierdzc, e Bg, od nicoci po byt, stworzy cztery elementy wiata, to znaczy materi. Powiadaj, e Diabe rozdzieli pierwotnie zmieszan materi na cztery skadniki i wyposay je w rozmaite waciwoci. Bg wic da materialny pocztek tym gatunkom; dlatego te powiadaj, e Bg jest stwrc rzeczy widzialnych, ale nie twierdz, e jest ich sprawc". To Diabe, ktry nada rzeczom ich specyficzne formy, peni wedug nich tak rol, albowiem dziaa zaczwszy od czego; dlatego te potwierdzaj, e Chrystus nazwa go Principium mundi, lecz nie przyznaj mu tytuu stwrcy, albowiem uwaaj, e tworzy to czyni co z niczego. 67 W swoim dziele Disputatio Grzegorz z Fano relacjonuje zawie dyskusje na temat nicoci: Przyznaj, i Bg stworzy wszystko, to znaczy wszystko dobre. Natomiast rzeczy ze i marne, doczesne i widzialne, zostay stworzone przez stwrc niszego (minor creator), czyli Lucyfera. Dlatego te w. Jan powiedzia: A bez Niego nic si nie stao (sine ipso factum est nihil), co ma oznacza, e rzeczy doczesne s niczym. Kiedy sysz, e wiat zosta stworzony przez Niego", rozumiem, e jest to wiat naszych dusz, a nasze ciaa i wszystkie rzeczy widzialne zostay stworzone przez stwrc podrzdnego, to znaczy Diaba.Bg stworzy niebo, to znaczy nasze dusze niebiaskie, i ziemi, to znaczy dusze wierzcych jeszcze na ziemi. 68 W innym tekcie Moneta z Cremony pisze o katarach, ktrzy uznaj zarwno istnienie Stwrcy, jak rwnie istnienie dwch porednikw"; tym razem wic mamy do czynienia z trzema pierwiastkami. Piotr des Vaux de Cernay w dziele Hystoria Albigensis rwnie zaznacza: S heretycy, ktrzy powiadaj, e istnieje jedyny stwrca, ma on jednake dwch synw: Chrystusa i Diaba". Tak wic pewna cz katarw przechowaaby mity bogomiw. Kosmogonia umiarkowanych dualistw prezentuje w tym wzgldzie rozmaite wersje fere uot haeretici tot fabulationes; jednake wszyscy zgadzaj si co do tego, e to Diabe urzdzi wiat, stworzy czowieka i gwatem wprowadzi w niego dusz anioa. Zasadnicza rnica midzy dualizmem absolutnym a umiarkowanym wyraa si w twierdzeniu (dualizm absolutny), e zo jest niezalene od Boga. Bonacurse z Mediolanu powiada: ..Heretycy wierz, i istniej dwaj Bogowie, bez pocztku i bez koca". Take Sacchoni w swojej Summa de Catharis et Paupertibus de Lugduno pisze: ..Istniej dwa pierwiastki: dobro i zo. Kady pierwiastek lub kady bg stworzy swoich aniow i swj wiat, nasz wiat zosta stworzony przez zego boga". Podobnie pisze Moneta z Cremony w swoim dziele Adversus Catharos et Valdenses: Niektrzy spord nich twierdz, e istniej dwa pierwiastki bez pocztku i bez koca. Mwi oni. e jeden to Bg wiatoci, Ojciec Chrystusa i wszystkich sprawiedliwych. Wierz, e inny Bg, Bg Ciemnoci, to ten, o ktrym Chrystus w Ewangelii w. Jana [XIV. 30] powiada: ,.albowiem idzie ksi wiata tego" itd. Wierz te. e ten Bg jest Bogiem Ciemnoci, e stworzy cztery widzialne elementy; to znaczy ziemi, wod, powietrze i ogie, jak rwnie niebo z jego ozdobami: socem, ksiycem i gwiazdami. Wierz, e to On jest tym Bogiem, o ktrym Mojesz w Ksidze Rodzaju mwi: Na pocztku stworzy Bg niebo i ziemi". Wierz, e jego dzieem s rzeczy widzialne i doczesne, natomiast Bg, Ojciec Chrystusa i sprawiedliwych, jest stwrc tylko rzeczy trwaych i wiecznych. Wierz take, e Bg ten stworzy swoje cztery elementy i wszystkie rzeczy, ktre s w nich. swoje niebiosa, ktre ozdobi socem rnym od tego. ktre jest widzialne, innym ksiycem i innymi gwiazdami. Ci heretycy, ktrzy twierdz, i istniej dwaj przeciwstawni sobie stwrcy, powiadaj te. e rzeczy widzialne i tymczasowe pochodz od zego boga, ktrego istnienie potwierdzaj. Istniej dwaj bogowie: pierwszy to zasada i przyczyna rzeczy dla nas niewidzialnych i wszystkiego dobra; drugi to zasada i przyczyna wszystkich rzeczy widzialnych tu. na ziemi, i wszelkiego za. Mona by mnoy podobne wypowiedzi, cytowa rozmaitych autorw: Salvus Burce, Liber supra Stella; Jacques de Capellis, Summa contra Hereticos; Alain de Lille, De fide Catholica; Eckbert, Sermones contra Catharos. Etienne de Bourbon, Pierre des Vaux i inni. Wszyscy wyej wymienieni przyznaj, e niektrzy katarowie wierz w istnienie dwch Bogw lub stwrcw i dwch dzie stworzenia: niewidzialnego, duchowego i dobrego, oraz widzialnego, materialnego i zego. W dokumentach inkwizycji ujto ten problem nastpujco: Na pocztku byo dwch Bogw: jeden dobry, a drugi zy. Zy Bg nie zosta stworzony przez dobrego Boga, ani te przez nikogo innego. Ten Bg by i jest per se." Rwnie upadek aniow jest rozmaicie interpretowany przez te dwie szkoy. Jak powiada Moneta z Cremony, umiarkowani dualici wierz, e: Lucyfer, ktry zosta stworzony przez Boga i ktry by dobry, z powodu swojej pychy wobec swego Stwrcy zosta wypdzony z niebios wraz z innymi anioami, ktrzy wzili jego stron [...] W nim samym i w jego wolnej woli tkwi pocztek jego grzechu. Natomiast dualici absolutni negowali istnienie wolnej woli Szatana i aniow:

Uznaj dwa pierwiastki [...] powiadaj, e grzech pierworodny aniow nie wynik z ich wolnej woli, poniewa jej nie posiadali. Mwi te, e Syn Zego Boga 69 wznis si do nieba, gdzie, przeistoczony w anielsk wiato, zosta pokochany przez anioy Boga z powodu swej nadzwyczajnej piknoci i wzito go na zarzdc, i by jako Pan ponad nimi. Jednak, dziki swojej przebiegoci, zwid ich i nakoni do grzechu. Tak wic zakadaj oni, e grzech aniow ma swj pocztek w zym pierwiastku [...] Twierdz, e istniej dwa pierwiastki, poniewa nic rozumiej, jak Zo mogo powsta z Dobra. Zastanawiaj si wic. w jaki sposb Zo mogo przenikn do niebios. Wedug innych przekazw w niebie toczy si walka midzy Szatanem a Michaem Archanioem (wedug Apokalipsy). Inni opowiadaj o tym, jak to Szatan uwid anioy, ukazujc im kobiet cudownej piknoci. Sacchnoni podaje, e jednym z przedstawicieli absolutnego dualizmu by Jan z Lugio: Wyobrazi on sobie, e zawsze istniay dwa pierwiastki, bstwa, czy te dwaj wadcy, jeden Dobra, a drugi Za [...] Powiada te, e wiat pochodzi od diabla, a raczej od Ojca diaba, e nie mia on pocztku i nic bdzie mie koca. Bg chce i moe uczyni wszystko, co jest dobrem, o tyle, o ile to jest w nim samym i w stworzeniach jemu absolutnie posusznych. Lecz w urzeczywistnieniu tej woli i mocy przeszkadza mu jego nieprzyjaciel. Ot okazuje si, e doktryna Jana z Lugio przetrwaa w Ksidze dwch Zasad. Ksiga ta jest wyjtkowo interesujca, bardziej bowiem ni mitologia zajmuje si, o ile to moliwe, racjonalnym uzasadnieniem dualizmu. W tym wzgldzie mona j porwna z poprzednio omawian ksig Szkand Gumanik Wiczar. Ksiga dwch Zasad, skadajca si zreszt z fragmentw, zawiera dwa stopnie argumentacji: pierwszy, ktry pominiemy, ma charakter egzegetyczny i opiera si na niektrych fragmentach z Ewangelii, dotyczcych Ksicia tego wiata*. Drugi, bardziej interesujcy, ma charakter filozoficzny i zawiera wiele argumentw, z ktrych najwaniejszy dotyczy wolnej woli: Ot wolna wola byaby nic do pogodzenia z bosk wszechwiedz, ktra polega na tym, e Bg z gry zna obrt rzeczy. Skoro istnieje tylko jeden Bg. dobry i wszechwiedzcy, to: Wynika z tego nieuchronnie i bez adnej wtpliwoci, e anioowie nie mieli nigdy monoci stania si dobrymi, witymi i pokornymi wobec Pana, chyba, e Bg sam to przewidzia od pocztku. Moliwo ta spoczywa w rkach tego. do ktrego od wiekw nale wszystkie rzeczy, albowiem nikt w obecnoci Boga, ktry zna do gbi przyszo wszystkiego, nie moe uczyni niczego, czego Bg by nie przewidzia. Poniewa przyszo jest absolutnie zdeterminowana 70 przez Boga, nie moe by mowy o wolnoci wyboru: Wynika z tego. e anioowie ci nie mogli nie sta si demonami"'. W tej hipotezie (ktra zakada tylko jednego Boga) Bg od pocztku wiadomie stworzy aniow, ktrzy w aden sposb nic mog unikn za". A wic Bg byby najwysz i pierwsz przyczyn caego za, co rwnaoby si absolutnej negacji". T hipotez naley wic odrzuci. Z dwch przesanek: istnieje jeden Bg i Bg ten jest dobry, naley odrzuci pierwsz: istnieje jeden Bg, albowiem jest to niemoliwe. W ten sposb teoria o jedynym Bogu zostaa obalona przez reductio ad absurdum. Takie rozumowanie opiera si na okrelonej koncepcji doskonaoci: w istocie anioowie zostali obdarzeni pewn natur, natur niedoskona. Na pocztku Bg nie zechcia zatroszczy si o to, by uczyni aniow doskonaymi." Jednake Jan z Lugio przez doskonao rozumie niemono czynienia za: Bg nie zechcia obdarzy aniow tak wielk doskonaoci, aby absolutnie nie mogli grzeszy". Na zarzuty, e doskonao moe by odmiennie zdefiniowana, e istota obdarzona woln wol jest bardziej doskonaa od tej, ktra jest jej pozbawiona, e Bg stworzy istoty wolne, by je wynagrodzi lub ukara wedle ich wyboru, pochodzcego z moliwoci czynienia bez rnicy dobra lub za", Jan z Lugio odpowiada: Jeeli Bg winien jest wdziczno istocie za wywiadczenie sobie przysugi, wynika z tego nieuchronnie, e istnieje co, co wymyka si jego woli". Bg chce, ale czowiek (lub anio) tego nie czyni. Naley wic doj do wniosku, e: Wola Boska nie zostaa w takim razie cakowicie speniona", co byoby niemoliwe, gdyby istnia tylko jeden Bg dobry, wity, sprawiedliwy i doskonay. Bg musi znie to, czego nie chce. Naley wic przyj inn hipotez wyjciow: oprcz Boga istnieje inna zasada: To dlatego musimy przyzna, e istnieje inna zasada, zasada za, ktra dziaa na szkod prawdziwego Boga". ..Pod naciskiem zoliwego Wroga Bg cierpi z wasnego przyzwolenia." Wolna wola jest nie do pogodzenia z Bosk wszechwiedz, ktra wynika z doskonaoci Boga: Bg jest niedoskonay, skoro nie przewidzia, e zapanuje grzech". Z drugiej strony, wolna wola jest sama w sobie niezrozumiaa: Nigdy zo nie mogoby spontanicznie pochodzi od istoty stworzonej przez dobrego Boga. gdyby nie istniaa przyczyna za"; nie sposb poj, jak anioowie, istoty dobre, mogliby nienawidzi dobroci, ktra istnieje odwiecznie [...] jak mogliby pokocha zo, ktre jeszcze nie istniao, a ktre stanowi cakowite zaprzeczenie dobra". Skoro zo si pojawio, trzeba eby zaistnia powd, bo: nie sposb przyj, eby cokolwiek pojawio si bez powodu". Jeeli zo pojawio si, istnieje przyczyna, ktra nie ma pocztku. Naley wic zaoy istnienie innej zasady zasady Za, ktra jest przyczyn i pocztkiem zepsucia aniow oraz wszelkiego za. Lub: Poza prawdziwym Panem Bogiem istnieje inny Bg, Pan i Ksi. Na og przyjmuje si, e u katarw zatriumfowaa tendencja do dualizmu absolutnego. Jest to jeden z najbardziej radykalnych dualizmw, jakie mona sobie wyobrazi. Istniej nie tylko przeciwstawni sobie dwaj bogowie, lecz rwnie

dwa diametralnie rne wiaty: wiat duchowy i dobry, rodzaj niebiaskiego Jeruzalem, oraz wiat ziemski, twr zego boga, w ktrym jedynie dusze (upadli anioowie) uwizione w ciaach nie s ze swej istoty zymi elementami.

Podsumowanie
Cho brzmi to paradoksalnie, myl dualistyczna wyraa si wycznie poprzez swj stosunek do monoteizmu. Dualizm nie jest doktryn oryginaln, lecz uzupenieniem, sprostowaniem, jeli nie zaprzeczeniem monoteizmu. Jest te dualizm czym w rodzaju dewiacji, zwyrodnienia. W politeizmie nie znajdziemy zdecydowanego rozdwiku midzy dobrem i zem, nie znajdziemy te wyranej personifikacji za; bstwa przynoszce ju to zgub, ju to zbawienie nie posiadaj wyranego moralnego oblicza. Sowem, moralna polaryzacja nie jest charakterystyczna dla tego systemu, natomiast manifestuje si ona w religiach typu monoteistycznego lub kreacyjnego, bez wzgldu na to, czy s to religie prymitywne" czy klasyczne. Std te bierze si uproszczona opinia, e kady monoteizm jest poniekd dualistyczny. 71 Monoteizm stwarza problem, czy Bg jest tak samo odpowiedzialny" za dobro jak i za zo? Tak brzmi, chocia wyraone w sposb naiwny, zasadnicze pytanie, problem, ktry mona zgbi (nie omielamy si powiedzie rozwiza) w ramach monoteizmu. Rozstrzygnicia tej kwestii szukaa wczesna teologia zoroastryjska, jak rwnie chrzecijaska i muzumaska. W porwnaniu z monoteizmem dualizm wydawa si przynosi atwe rozwizanie: po prostu odrzuca w problem (ale problemy odrzucone zawsze pojawiaj si ponownie na innym planie). Zasadnicz przyczyn powstania systemw dualistycznych jest uwiadomienie sobie dwch rzeczy: dobroci Boga i istnienia za na wiecie. A to pociga za sob wiadomo rozdwiku: gdzie jest pocztek za. skoro nie ma go w Bogu? Odpowiedzi moemy domyla si z przesanek: pocztek za tkwi w innej istocie, a jest ni zalenie od nadanego jej statusu upady anio, stwrca lub Pierwsza Przyczyna. Istnieje wiele rozwiza, ktre prowadz od monoteizmu do dualizmu radykalnego, a midzy nimi caa gama rozwiza porednich. Rozwizania monoteistyczne, w ktrych Bg jest jedynym stwrc"

1. Bg stworzy dobro i zo. Ta postawa (nieco uproszczona, gdy bierze siej dosownie) jest odzwierciedlona w Ksidze
Rodzaju, przed wygnaniem z Raju.

2. Wszystko, co Bg stworzy, jest z gruntu dobre, jednak niektre twory posiadajce woln wol miay mono wybra
zo. To zbuntowany Szatan odpowiada za grzech pierworodny, a zatem i za pojawienie si mierci i za na tymczasowo rzdzonym przez niego wiecie. Tak orzeka Stary Testament, pisma apokryficzne i cay chrystianizm. 3. Niektre apokryfy podaj, e Bg stworzy dwa duchy: jeden jest dobry, a drugi zy: duchy te walcz o ludzko i wiat pierwotnie dobre. 4. Wedug Zaratusztry Bg stworzy wszystko, jednake istniej dwa duchy (stworzone czy nie, co do tego nie ma pewnoci); jeden z nich wybra dobro, a drugi zo. Rozwizania monoteistyczne, w ktrych Bg nie jest stwrc

5. Wedug tego. co powiada zurwanizm, istnieje Bg pierwotny, ktry mimowolnie kreowa dwch stwrcw. 6. Niektrzy gnostycy utrzymuj, e stwrca, czy te Demiurg, jest rezultatem upadku najwyszego Bstwa, a zo na
wiecie nie zawsze wynika ze zoliwoci jego stwrcy, rwnie dobrze moe wynika z jego ignorancji. Rozwizania umiarkowanie dualistyczne, w ktrych wiat jest cakowicie zy 7. Bg stworzy dobry wiat duchowy, ale niektre jego twory zbuntoway si, jeden z nich stworzy zy wiat materialny. Taki by na przykad pogld umiarkowanych katarw. 8. Bogomiowie twierdz, e Bg ma dwch synw: jeden jest dobry, a drugi zy; wiat materialny zosta stworzony przez zego syna. Rozwizania dualistyczne sensu Stricto

9. Koegzystuj ze sob dwa pierwiastki, a kady z nich uczestniczy w tworzeniu czci naszego wiata. Taka jest istota
mazdaizmu. Dobry wiat jest puapk dla wiata za.

10. Istniej dwa pierwiastki: pierwiastek dobra musi zmiesza si z pierwiastkiem za, a dzieo stworzenia, bdce wynikiem
zmieszania, zostanie uksztatowane przez dobrego Demiurga, tak aby uratowa bosk substancj w nim uwizion. Tak gosi manicheizm. 11. Kady z dwch pierwiastkw tworzy swj wiat: pierwiastek dobra tworzy wiat duchowy, pierwiastek za wiat materialny, gdzie wizi przemoc anielskie dusze. Tak uczy dualizm radykalny, reprezentowany przez katarw. Tego rodzaju klasyfikacja nie oznacza wcale, e dualizm mona stopniowa w sposb cigy i niezauwaalny; z pewnoci jest to kolejno, ktra wskazuje na najwyszy i najniszy stopie tej doktryny bez zacierania istotnych rnic midzy nimi. W gruncie rzeczy istniej dwa gwne kryteria: pierwiastek za jest albo nie jest stwrc i jako taki jest albo nie jest niezaleny od Boga. Wanie te kryteria pozwalaj na uchwycenie istotnych rnic. Czy proponowana wyej klasyfikacja jest kompletna? Czy s inne, istotne odmiany dualizmu? Teoretycznie zaoy mona istnienie doktryny radykalnie pesymistycznej, w ktrej zo zatriumfuje nad dobrem; wypada podkreli, e wszystkie analizowane dotd doktryny przyjmoway, i Bg za by podporzdkowany Bogu dobra (w tym, co dotyczy siy bd wiedzy) std bierze si jego kocowa poraka. Najbardziej pesymistyczne doktryny s zawsze eschatologicznie

optymistyczne: dobra cz wiata zostanie uratowana, a zo odrzucone w pozaziemskie ciemnoci. Jeeli nawet w pocztkowym okresie dobro zostanie zwycione, to w kocu z pewnoci zwyciy. Nie znamy religii, w ktrej dziaoby si inaczej. Bez wtpienia dzieje si tak dlatego, e kada religia wyraa pragnienie zbawienia czowieka i przeczyaby sobie, gdyby temu pragnieniu nie czynia zado. W doktrynie religijnej, ktrej istnienie zaoylimy przed chwil, nie znajdziemy tyle pesymizmu, co w systemie monoteistycznym, gdzie Bg jest Zem, Najwyszym Bytem Za". To markiz de Sade, ze swoj dziwaczn wyobrani, rozwaa (rozwaa zaledwie, bowiem w istocie by zdecydowanym ateuszem i materialist) tak moliwo. W Historii Julietty Saint-Fond wyjania libertynom, e rni si od nich tym, i wierzy w Boga, a przecie ma do czynienia z tym samym zem: Widz, e wszdzie krluje zo, rozpusta i zbrodnia". Saint-Fond wyciga std wniosek nie tyle o braku Opatrznoci, co raczej o istnieniu Opatrznoci Za: To, co bdnie nazywamy zem, w istocie wcale nim nie jest, a wiat jest tak konieczny w oczach istoty, ktra nas stworzya, e gdyby zo nie istniao powszechnie na ziemi, Bg przestaby by panem swego wasnego dziea. Istnieje Bg, ktry wszystko stworzy, jednake jego rka stworzya to wycznie dla za, znajduje w nim upodobanie, zo jest jego istot". Mamy tu do czynienia z zupenym odwrceniem zarwno klasycznej myli (jej prekursorem by Platon), w ktrej istot Boga jest Dobro, jak rwnie myli religijnej, w ktrej Bg jest sam mioci. Bg Saint-Fonda jest negatywem Boga, jakiego znamy z tradycji platoskiej i judeochrzecijaskiej. Powysza koncepcja czy si logicznie z koncepcj sadyzmu": Bg jest szczliwy ze za, ktre czyni, poniewa sadyzm czy zo z przyjemnoci. Oto zo konieczne, bdce przyjemnoci". Koncepcja zoliwoci Boga powraca jak refren w dugich wywodach Saint-Fonda: Bg stworzy wszechwiat, jest istot bardzo mciw, barbarzysk, zoliw, niesprawiedliw, okrutn", Zo lub przynajmniej to, co nazywamy zem, jest istot Boga, ktry wszystko stworzy, i jego tworw", Zo jest bytem moralnym, a nie bytem stworzonym, bytem wiecznym, a nie przemijajcym, istniao przed stworzeniem wiata i byo czym obrzydliwym, potwornym, czym, co mogo stworzy wiat rwnie niedoskonay". Ten byt, ktrego istot jest zo, to Najwyszy Byt Za", a ludzie tylko ze strachu lub po to, aby go przebaga, nazywaj go dobrym. Niewtpliwie mona ten system powiza z tradycj gnostyczn, a zwaszcza z sekt marcjonistw, 72 pamitajmy jednak, e przynajmniej u Marcjona istnieje dobry Bg, istnieje moliwo uniknicia tyranii Boga zego, co jest nie do pomylenia u de Sade'a. Pogldy Saint-Fonda, ktrym hoduje Brigandos w powieci Alina i Valcour, s eleganckim rozstrzygniciem problemu za (problemu pogodzenia istnienia za i Boga) w takiej mierze, w jakiej de Sade go tumi. Jednake takie rozwizanie sprawia, e ten sam problem pojawia si automatycznie w innej formie jako problem dobra: jak dobro moe istnie w takich warunkach? De Sade nie moe twierdzi, e dobro nie istnieje, cay bowiem jego system opiera si na nim i z gry zakada jego istnienie. Rozwinicie wszystkich zaoe tej doktryny doprowadzioby do koniecznoci ukazania istnienia Boga Dobra. Sade to przypadek skrajny. Po wyginiciu katarw dualistyczna myl zmartwychwstawaa wielokrotnie, jednak owe nawroty miay charakter jednostkowy lub sekciarski i nie przedstawiay istotnej wartoci z filozoficznego czy te socjologicznego punktu widzenia. 73 Wspomnimy wic tylko przypadek Simone Weil, ktra uchodzia za osob sympatyzujc z doktryn katarw. W istocie wydaje si, e Simone Weil znaa t doktryn powierzchownie i nie bezporednio. 74 Prawd jest, e doktryna katarw niezmiernie j pocigaa: Jedn z gwnych przyczyn atrakcyjnoci tej doktryny jest jej podejcie do Starego Testamentu, ktry traktuje jako opowie pen bezlitosnego okruciestwa". Simone Weil powiada: Nigdy nie mogam zrozumie, jak rozsdny umys moe uznawa jako jedn i t sam osob Jahwe z Biblii i Boga, o ktrym mwi Ewangelia". 75 Tego rodzaju pogldy s charakterystyczne nie tyle dla katarw, co w ogle dla gnostykw, zwaszcza dla marcjonistw. W swoim Kwestionariuszu Simone Weil stawia, midzy innymi, nastpujce pytania: 76 2. Do ktrych pogldw Marcjona mona si przyczy bez obawy, e zostanie si ekskomunikowanym? 4. Czy mona zosta wykltym, jeli uwaa si, e tym, ktry wyda Izraelowi rozkaz zniszczenia miast, unicestwienia ludw, wymordowania winiw i dzieci, nie by Bg? Dla Simone Weil problematyczna jest nie tyle sprawa pogodzenia dobroci Boga z istnieniem za, co ydowski obraz Boga, i taki wanie wizerunek Boga krytykuje: 77 W naszej wiedzy o Bogu istotne jest to, e Bg jest dobrem. Wszystko pozostae nie ma znaczenia [...] Przeciwnie dzieje si w Starym Testamencie przed Mojeszem, kiedy Hebrajczycy znali wycznie Boga jako Wszechmogcego". Inaczej mwic, znali jeden tylko atrybut Boga: Jego Moc, a nie znali Dobra, ktre jest samym Bogiem [...] Traktowanie boskoci wycznie jako Wszechmocy, a nie jako Dobra, oznacza bawochwalstwo, i doprawdy nie ma znaczenia, czy bstw jest wicej, czy te istnieje tylko jedno. Trzeba uznawa jednego Boga dlatego, e Dobro jest jedno. W Starym Testamencie Bg jest ukryty pod atrybutem swojej potgi... Wszystko to, co powstao w chrzecijastwie pod wpywem Starego Testamentu, jest ze. Zawarte w Starym Testamencie nakazy podboju i grabiey miay rdo diaboliczne, a nie boskie.

A wic Simone Weil zdecydowanie odrzuca obraz Boga zawarty w Starym Testamencie. Taka postawa zblia j do Marcjona, co nie znaczy wcale, e zblia j rwnie do dualizmu. aden tekst nie pozwala sdzi, aby wysza ona poza klasyczn chrzecijask doktryn istnienia Szatana, jako istoty upadej i zej. Dla Simone Weil nie istnieje inna zasada poza Bogiem, a Boga utosamia ona z Dobrem. Rwnie w jej postawie wobec wiata nie ma nic z dualizmu: dzieo stworzenia jest dla niej dobre i pikne (z tego powodu tak lubia Grekw); Bg stworzy wszystko z mioci i dla mioci", Materia jest sam biernoci i w zwizku z tym jest cakowicie posuszna woli Boga". 78 Wreszcie, w jej koncepcji cierpienia i nieszczcia nie ma krzty dualizmu. Tak wic domniemane cienie Simone Weil ku katarom sprowadza si wycznie do jednej opinii (antybiblizmu), co nie wystarcza, aby scharakteryzowa doktryn kataryzmu lub szeroko rozumianego dualizmu. Na zakoczenie krtka refleksja dotyczca filozofii, ktr mona wywie z powyszego przegldu mitologii Boga za". Nie chodzi o to, by ponownie podejmowa krytyk, ktr wywoay owe mitologie u Ojcw Kocioa i teologw. Taka krytyka polegaaby na odmitologizowaniu" tych doktryn i sprowadzeniu ich do treci filozoficznej. W ten sposb ocalaby tylko Szkand Gumanik Wiczar, to znaczy radykalny dualizm. Rozwizania porednie czy te umiarkowane s pene niekonsekwencji i atwe do obalenia, wywouj sprzeciw zarwno zwolennikw teorii dualistycznych, jak i teorii monoteistycznych. W swej Ksidze dwch Zasad Jan z Lugio atakuje zarwno katarw umiarkowanych, jak i katolikw. Co si tyczy gnozy, to rozwiewa si ona bez ladu, gdy tylko prbujemy j ucili pojciowo. W przeciwiestwie do niektrych historykw, ktrzy przywizuj wszelk wag do geniuszu spekulacyjnego" gnostykw, 79 skonni jestemy przyzna racj Harnackowi, kiedy powiada, e nie sposb sta si dualist nie stajc si mitologiem. 80 Sam autor Szkand Gumanik Wiczar nie mg poradzi sobie z seri mitw (mit o agresji, o puapce, o wyczerpaniu si si za). Dualizm jest mocny w krytyce i negacji, saby natomiast w afirmacji. Korzenie problemu tkwi w relacji midzy przyzwoleniem a wolnoci. 81 Bg, jeli jest dobry, nie moe pozwoli na istnienie za i tworzy istoty, ktrym wolno grzeszy. Ostateczn konsekwencj tej przesanki (tak jak to widzia w. Augustyn, a ktrej domaga si potem Jan z Lugio) jest przekonanie, e wolno nie istnieje. Skoro zo jest, jeli jest ono substancj, a czowiek jest tylko epifenomenem, to nie istnieje ju zo moralne. Wynika std, e dualizm jest peen sprzecznoci. Bayle, 82 ktry dobrze zdawa sobie spraw, e problem dualizmu zasadza si na problemie wolnoci, przytacza refutacj Simpliciusa: .,Skoro istnieje zasada za, to nie istnieje zo na wiecie, a jeeli nie ma ju za na wiecie, to nie ma te jego zasady". Bdem dualizmu jest nadanie zu rangi rzeczywistoci samej w sobie, zamiast statusu jakoci. Std te wypywa dalszy bd potraktowanie wolnoci jako substancji i uczynienie z niej problemu dotyczcego przyczynowoci. Rzecz jasna, stawiajc pytanie, jaka jest przyczyna zego wyboru, wpada si w regresj, z ktrej mona si wycofa przez zaoenie istnienia przyczyny bez przyczyny, czyli Pierwszej Przyczyny. Poniewa Pierwsza Przyczyna nie moe by Bogiem Dobra (ktry byby w takim razie przyczyn dobra i za, co jest nie do przyjcia), zakada si wic, e istnieje pierwiastek za, ktrego przyczyn nie jest Bg. Tak wic dochodzimy do absolutnego dualizmu. Mona tego unikn traktujc wolno wycznie egzystencjalnie (nie czynic z niej przyczyny, co stanowi zaprzeczenie wolnoci), jako akt twrczy (invention). Dualizm znosi moraln wolno, ktr chcia gloryfikowa, niszczy ide Boga, ktr chcia chroni. Zasadniczym motywem i deniem dualizmu jest oczyszczenie idei Boga, odrzucenie kompromisu ze zem, obrona boskiej potgi, sprawiedliwoci, wszechwiedzy i dobroci. W imi tych wanie wartoci zwolennicy dualizmu krytykuj mono-teistw. Jednake konsekwencj stwierdzenia istnienia drugiego pierwiastka jest konkluzja, e dobry Bg nie jest wszechmocny (nie moe unicestwi za), e jest niesprawiedliwy i zoliwy (poniewa kae cierpie istocie niewinnej). Zarzuty, jakie dualizm stawia monoteizmowi, w konsekwencji obracaj si przeciwko niemu samemu: bo jaki jest ten prawdziwy Bg, ktrego nam proponuje? Moe nim by tylko Absolut, byt, ktry jest konieczny, a przez to jest wieczny: jeeli zakada si istnienie dwch bytw, to ani jeden, ani drugi nie moe by absolutny.

1 2

Fort, w ktrym schronili si ostatni katarowie, spaleni w 1244 r. (przyp. tum.).

Simone Petrement w pracy Le dualisme che: Platon, les Gnostlues et ks Maniclwens, 1946, sprowadza dualizm do transcendencji. Jest to jednak definicja zbyt szeroka. Ugo Bianchi. // dualismo religiom, 1958. zaprzecza, jakoby pojcie wspwiecznoci zasad byo istotna cech dualizmu: Zasadniczy ideologiczny i psychologiczny sens dualizmu nie polega na przyznaniu wrogowi wiecznoci Boga, lecz na przyznaniu mu zoliwoci cv natura i jednoczenie aktywnoci twrczej i demiurgicznej, a take wadzy nad t czci wiata, na ktr nie rozciga si wpyw Boga". 3 Ukad niniejszego eseju ma na celu umoliwienie czytelnikom wyrobienia wasnego sdu na podstawie wystarczajco obfitego wyboru tekstw. Wikszo tekstw dualistycznych jest dla przecitnego czytelnika niedostpna. Staralimy si korzysta jak najwicej z tekstw przetumaczonych, czsto jednak zmuszani bylimy przekada teksty z ich wersji angielskich lub niemieckich albo te odwoywa si do tekstw greckich i aciskich. W jego monumentalnym dziele Der Ursprung der Gttesidee.

Por. te wkad ucznia W. Schmidta, o. Josefa Henningera, L'adversaire du Dieu bon chez les Primitifs, w zbiorowej pracy Satan (Etudes carmlitaines, 1948). Problem zosta dogbnie opracowany przez Ugo Bianchiego. // dualismo religioso, 1958. od ktrego zaczerpnlimy wikszo przytoczonych przykadw. 6 Kompletny zbir mitw tyczcych Kojota zosta zebrany przez P. Radina w jego ksice The Trickster. A Siudy in American Mytlwlogy, 1956. 7
8

Zapoyczamy ten przykad od J.-P. Roux, La naissance du monde che: les Turcs el les Mongols w La naissance du monde, 1959. Por. Mircea Eliade, Du mythe eosmogonique, w La naissance du monde.

Stanowi to temat ksiki U. Bianchiego, // dualismo religioso; nie wydaje si jednak, aby mona byo ustali bezporednie zalenoci. Por. te tego samego autora: U dualisme en histoire des religions, Revue de l'Histoire des Religions", t. CLIX, nr 1, i Teogonie e Cosmogonie, 1960, rozdz. II. Idziemy tutaj za G. Dumczilem, Naissance d'archanges, 1945; Tarpeia, 1947; Les dieux des Indo-Europens, 1952; Les dieux des Germains, 1959. etc. 11 W Datastan-i Denik, 37,44, pord demonw rzuconych przez zego Ducha przeciwko dzieu stworzenia, obok Akomano (za myl), Eszm (wcieko), Zarman (zgrzybiao), etc, figuruje take Waju. Dalej, 51, wrd przywdcw demonw jest wymieniony zy Waju". 12 13 Por. te Menog-i Xrat, 2, 115, ktry przeciwstawia dobrego Waju zemu Waju, i Wielki Bundahiszn, 26, 1. 10

W Waju wedyjskim nie znajdujemy podwjnego charakteru jego iraskiego odpowiednika. Jednake owa dwuznaczno istnieje u boga Rudry. umieszczonego na tym samym poziomie funkcjonalnym co Waju i Indra. Por. te litanie wedyjskie ze stu nazwami Rudry. Satarudrija; L. Renou, ktry przekada ten tekst w La posie religieuse de l'Inde antique. 1942, notuje: Obarczony wadz o dwu twarzach, czynicy dobro i budzcy lk, Rudra stopniowo zmieni si w Siwe nowoytnych Indii"' (jego podwjna natura jest nam przecie znana). 14 15 Patrz G. Dumzil, Les dieux des Germains, 1959. rozdz. III. Le drame du monde.

W mitologii skandynawskiej za nieszczcia kosmiczne odpowiedzialny jest Loki. Jest on postaci zoon, ktrej nie wszystkie jeszcze waciwoci zostay wyjanione. Jeeli nawet, dziki swej funkcji w dramacie kosmicznym, jest spadkobierc zego boga indoeuropejskiego (patrz G. Dumzil, Les dieux des Germains), to posiada te liczne cechy oryginalne; ujawni je G. Dumzil w Loki, 1948. J.dc Vries w The problem of Loki, 1933, i niedawno U. Bianchi w U duatismo religioso, 1958, porwnywali go do trickstera z mitologii ludw prymitywnych.
16

Jest to teza J. Duchesne-Guillcmina, The Western Response to Zoroaster, 1958, rozdz. IV. Problemy te s omawiane u R.C. Zaehnera, The Dawn and Twilight of Zoroastrianism, 1961, i u J. Duchesnc-Guillemina, La religion de Tiran ancien, 1962. 17 Jaszt, 13,78, prawdopodobnie czyni aluzj do starego mitu o pierwotnych wodach: powiada, i Wohu Mana i Atar ,,unicestwili zoliwego, niegodziwego Angra Mainju, by nie mg zatrzyma wd w ich biegu, a rolin w ich wzrocie". 18 Nie moglimy zapozna si z tez Marijana Mole, Culte, mythe et cosmologie dans l'Iran ancien, Pary, 1963 ksika ta ukazaa si w chwili, kiedy nasz tekst by wanie w druku.

19

Rozdz. V Wielkiego Bundahisznu to dugie wyliczanie wszystkich przeciwiestw. Patrz Zand-Aksh, Iranian or Greater Bumlahisn. tum. Anklcsaria. Bombay, 1956. 20 W pracy zbiorowej zatytuowanej La naissance du monde, seria ..Sources orientales". 1959, tekstv La naissante du monde dans l'Iran prislamique zostay przeoone przez Marijana Mol. Wg.angielskiego tumaczenia Zaehnera: Zurvan, a Zoroastriun Dilemma, 1955. Aby przeledzi analiz funkcji Spihra i Zamana lub Zurwana w kosmologii mazdaistycznej, patrz Zaehner, op. cit. Por. te przeciwstawne tezy Zaehnera, op. cit i Bianchiego, Zaman i Ohrmazd, 1958.

21 22 23

24 25 26

Wg Zaehnera, op. cii., str. 354. Patrz J. de Menasce, Une encyclopdie mazdenne, le Dnkart, 1958, gdzie przeanalizowano rozdziay od 3 do 5.

Wg J. de Menase'a Shkand Gumnk Vitehar, La solution dcisive des doutes, une apologtique mazdenne du IXe sicle, Fribourg, 1945. 27 Wszystkie teksty dotyczce zurwanizmu zostay zebrane przez R.C. Zaehnera w Zurran, a Zoroastrian dilemma, 1955. Zaehner podejmuje prb zrekonstruowania zurwanizmu jako systemu autonomicznego; t teori obszernie omawia Ugo Bianchi, Zaman i Ohrmazd, 1958. Stan bada nad tym zagadnieniem zreferowa J. Duchesne-Guillemin w La religion de l'Iran ancien, seria Mana", 1962. 28
29

Te cztery wersje porwnywane s u Zaehnera, Zurvan. Eznik z Kolb, De deo, wg L. Maries'a i Ch. Merciera, Patrologia orientalis, XXVIII, 3 (1959). Wg H. Pognon, Inseriptions mandaites des coupes de Khouabir, 1898.

30 31

Z uwagi na staroytne, indoiraskie pochodzenie Zurwana, na pierwszy plan wysunito analogi midzy ofiar Zurwana i ofiar Pradapatiego (Widengren, Rcligionens Varld, 1952). Ofiara Pradapatiego, pana wszelkiego stworzenia, opisana jest w SatapathaBrahmana, XI, 1,6, 7-11: Szed, piewajc [hymny] i czynic rytualne powinnoci, a to wszystko w pragnieniu potomstwa. I stworzy w sobie moc podzenia. I wydali z ust istoty niebiaskie [bogw] [...] a kiedy wyda je na wiat, to byo tak, jakby nasta dla niego dzie [...] Potem, swym wewntrznym tchnieniem, wyrzuci duchy ze. Te natychmiast wziy w posiadanie ziemi. A kiedy je wydzieli, biorc w posiadanie ziemi, byo to tak, jakby nastay dla niego ciemnoci. Pomyla: Zaiste stworzyem zo, albowiem kiedy je tworzyem, byo to tak, jakby nastay dla mnie (wg A.M. Esnoula, La naissance du monde, 1959). J. Duchesne-Guillemin, La religion de l'Iran ancien, rwnie podkrela, i w Taittiriya-Brahmano Pradapati wtpi w sw ofiar: Czy musz j zoy? Czy te nie musz?". 32 33 J. de Menasce, Rflexions sur Zurvan w A Locust's Leg, 1962.

Wyimki ze Starego i Nowego Testamentu cytuj za: Biblia to jest ksigi Starego i Nowego Testamentu, z aciskiego na jzyk polski przeoone przez ks. D. Jakba Wujka, Warszawa, 1960 (przyp. tum.). Cao pism apokryficznych i apokaliptycznych wg Charlesa w tomie Apocrypha et Pseudoepigraphica i J. Bonsirvena w La Bible apocryphe, 1953 oraz A. Vincenta, Les manuscrits hbreux du dsert de Juda, 1955.

34

35

Mona przypuszcza, e zawarta jest tam transpozycja siedmiu iraskich duchw, zwanych Amesza Spenta, i siedmiu iraskich arcydemonw, obdarzonych podwjnym duchem.

O zwizkach judaizmu z Iranem patrz: J. Duchesne-Guillemin, Ormazd et Ahriman, 1953; Le zurvanisme et les manuscrits cle la mer Morte. Indo-Iranian Journal", 1957 t. I: The Western Response to Zoroaster, 1958, rozdz. VI; La religion de l'Iran ancien, 1962, rozdz. IV; oraz Dupont-Sommer, Les crits essniens dcouverts prs de la mer Morte, 1958. 37 Dla uzupenienia naleaoby przeledzi owe idee w pimiennictwie rabinicznym, ktre uczy, e w czowieku istniej dwa przeciwstawne sobie popdy: Jecer Ra' popd za i Jecer Tobh popd dobra. Talmud wrcz przypisuje Bogu stworzenie Jecer Ra' w czowieku takim, jakim by przed upadkiem.

36

38

Jestem wiatoci wiata". (Jan, VIII, 12): Pki wiato macie, wierzcie w wiato, abycie byli synami wiatoci". Ibidem, 36; (Ja wiato przyszedem na wiat". Ibidem. 46); Wy jestecie wiato wiata" (Mateusz, V, 14). Ju wiele z wami mwi nie bd, albowiem idzie ksi wiata tego" (Jan, XIV, 30); A z sdu, i ksi tego wiata ju jest osdzone" (Jan, XVI, 11); I rzek mu: Tobie dam wadz t wszystk i chwa ich, bo mnie podane s, a komu chc, dawam je" (ukasz. IV, 6).

39

I rzek Pan: Symonie. Symonie! oto szatan poda was, aby przesia jako pszenic; Alem Ja prosi za tob, aby nic ustaa wiara twoja" (ukasz, XXII. 31-32). 41 A ja prosi bd Ojca, a innego Pocieszyciela da wam., aby z wami mieszka na wieki: Ducha prawdy, ktrego wiat przyj nie moe; bo go nie widzi, ani go zna" (Jan, XIV, 16-17).

40

42

Tak sam doktryn znajdujemy w licie w. Jakuba (I, 13, 14, 15): aden, gdy bywa kuszon. niech nie mwi, e od Boga bywa kuszon; albowiem Bg nie jest kusiciel zych, a sam nikogo nie kusi. Lecz kady bywa kuszony, od wasnej podliwoci pocigniony i przyncony. Zatem podliwo gdy pocznie, rodzi grzech". Dlatego wanie w. Pawe potpia Zakazujcych wstpowa w maestwo, wstrzymywa si od pokarmw, ktre Bg stworzy ku uywaniu z dzik wiernym i tym, ktrzy poznali prawd. Bo wszelkie Boe stworzenie dobre jest" (1 List w. Pawa do Tymoteusza, IV, 34). W ktrych bg wiata tego olepi zmysy niewiernych" (II List w. Pawa Koryntian, IV, 4). Patrz F.-M. Sagnard, Lu Gnose valentinienne et le tmoignage de saint Irne, 1947.

43

44 45 46

List ten zosta zamieszczony przez Epifanesa u jego traktacie Przecinku heretykom. czyli Panarion; Patrologia grecka, t. XLI. Herezja. 33. 47 48 49 50 Hans Jonas. The Gnostic Religion, 1958. J. Doresse, Les livres secrets des gnostiques d'Egypte, 1958, od ktrego zapoyczamy trzy cytowane teksty. S. Petrcment. Le dualisme chez Platon, les plastiques et les manichens. 1946.

Mani zapoycza z zurwanizmu nazw Boga, ktra brzmi: Ojciec Wzniosoci. Jak podkrela J. de Menasce w rozwaaniach o Zurwanie w A Locust's Leg. Studies in honour of S. H. Taqizadeh, 1962. Najwysza Istota nie jest u manichejczykw bogiem-stwrc, podobnie jak Zurwan jest pierwszym bogiem nie-stworzycielem. W pewnych tekstach, jak na przykad Fragment Uigur Kao Czanga, pierwszy czowiek otrzymuje imi Ormuzd: Chormuzta lub Hormuzd, Pierwszy Czowiek, syn Zurwana. wraz ze swymi picioma boskimi pomocnikami zszed w otcha, gdzie zosta uwiziony przez demony". A wic u manichejczykw Ormuzd zosta upodobniony do pierwszego czowieka, to znaczy do Gajomarta. 51 Patrz- w. Augustyn, Contr. Epist. Man., 14-31. Fragmenty Kephalai wg H.C. Puecha, Le Prince des Tnbres en son Royaume w Satan (Etudes carmlitaines, 1948). Alfaric, Les ecritures mcmicheennes, II. H. Pognon, Inscriptions mandaites des coupes de Khouabir.

52

53 54

Wg Sewerusa z Antiochii (Homilie, 133), Teodora bar Konai (XI Ksiga Scholiw) i w. Augustyna (De natura boni) istniej rozmaite warianty tego mitu, jednake schemat pozostaje ten sam. Mit o uwiedzeniu aniow znajdujemy u gnostykw zwanych barbelitami, ktrzy wedug Epifanesa (Panarion, XXV, 2) spowodowali interwencj eona rodzaju eskiego imieniem Barbelo: Nie zaprzestaje ona ukazywa si Archontom pod wspania postaci i, za pomoc lubienych emisji, wykrada im nasienie w celu przywrcenia swojej mocy rozproszonej na wiele istnie". Wg Sewerusa z Antiochii Syn Krla Ciemnoci, Achgalun, i jego towarzyszka, Akbael poeraj potomstwo demonw, aby zgromadzi wiato, a potem cz si i podz Adama i Ew. w. Augustyn w swoim dziele De natura boni (46) podaje analogiczn wersj. De placitis manichaeorum, 5, w Patrologia grecka, t. XVIII. Trzy ksigi przeciwko manichejczykom (wstp do ksigi HI w Patrologia grecka, t. XVIII). w. Augustyn, Six traites antimanicheens, wg przekadu R. Joliveta i M. Mourjona, 1961.

55

56 57 58 59

Contra Secundinum (20). W podobny sposb Tytus z Bostry (Trzy traktaty przeciwko manichejczykom, I, 36) zarzuca swoim przeciwnikom, e pojmuj Boga jako patibilis, czyli podatnego na cierpienie. Contra Felicem (2, 7).

60

61

Ibidem (2, 7). Dlaczego w. Augustyn porzuci manicheizm? Wedle J. de Menasce'a (Festgahe Ernst Robert Curtius, 1956) uczyni tak, kiedy dziki neoplatonikorn rozstrzygn filozoficznie problem za. H.C. Puech i A. Vaillant, Le trait contre les Bogomiles de Cosmas le Prtre, Institut d'Etudes slaves, XXI, 1945. Euthymios Zigabenos, Panoplia dogmatica, 27, Patrologia grecka, t. CXXX. Obydwa teksty wg H. Sderberga, La religion des Cathares, Uppsala, 1949.

62 63 64 65

Wedug H.C. Puecha. motyw braterstwa pomidzy Chrystusem i Szatanem jest wymysem bogomiw. Tymczasem w Homiliach pseudoklementyskich (20) znajdujemy aluzj na w temat: ..Chciabym dowiedzie si od ciebie, czy dobro zostao poczte w ten sam sposb, jak zto. Jeli tak, to wydaje mi si, e dobro i zo s brami". Ciekawe, czy w tej aluzji nie ma echa zurwanistycznego mitu o braterstwie dwch stwrcw. Wg R. Nelliego w Ecritures Cathares, 1959. Wszystkie wiadectwa na ten temat zebrane przez H. Sderberga, op. cit.

66 67 68

R.-P. Dondaine, Durand de Huesca et la polmique anti-cathare, 1959, i Ch. Thouzelier, Un trait cathare indit du dbut du XIII" sicle wedug Contra Manichaeos Duranda de Huesca, 1961. Traktat w dowodzi, e wszystko to, co naley do wiata, jest nicoci a Proroctwo Izajasza (XLI, 24) tumaczy w sposb nastpujcy: Pochodzicie z nicoci; otrzymalicie istot tego, czego nie ma", natomiast Objawienie w. Jana: Albowiem to bez niego [Boga] staa si nico".

Katarowie traktuj niekiedy Szatana niejako pierwiastek za, lecz jako emanacj czy te jego Syna, a pierwiastek za uwaany jest czasem za nico lub materi. Giovanni z Bergamo w swojej Summa contra Catharos powiada: Diabe stworzy hyle to znaczy pierwsza zasad wiata, materi, ktr Platon nazywa ktiston std katarowie nazywaj diabla gow ktistonu"'. Wyraenie to jest dwuznaczne. 70 Autor Ksigi dwch Zasad opracowuje do ryzykown teori znakw uniwersalnych", przy pomocy ktrej chce udowodni, e uyte w Pimie witym wyraenia: cuncta, omnia, universa nic oznaczaj wszystkich rzeczy", lecz tylko rzeczy dobre".

69

71

Dla S. Ptrementa (Le dualisme dans l'histoire de la philosophie et des religions, 1946) rnica midzy dualizmem a tym, co nazywa monizmem, jest tylko rnic stopnia: Nie istnieje dualizm absolutny, nie ma absolutnego monizmu; istniej tylko ich stopnie." Wsplnie z Bianchini (Ohrmazd i Zaman) uwaamy, e monoteizm dualistyczny, czy te na odwrt, jest obiektywnie sprzeczny". P. Klossowski, Sade, mon prochain, 1947, s. 102.

72 73

Problem zwizkw midzy Bogiem i zem wyrazi si w buncie wzorowanym na buncie Lucyfera. Patrz literatura powicona zu: C. Grillet, Le Diable dans la littrature du XIXe sicle; G. Papini, Le Diable, 1954; M.-A. Ruff, L'esprit du mal et l'esthtique baudelairienne, 1955; A. Camus, L'Homme rvolt, 1951; G. Bataille, La littrature et le mal, 1957. Wydaje si, e Simone Weil zna katarw tylko z artykuw Dodata Roche, ktry przedstawia bardzo osobist wersj doktryny katarw. Oto ocena tych artykuw dokonana przez S. Weil: Z radoci przeczytaam w Paskiej pracy, e doktryna katarw moe by poczytywana za pitagoreizm lub te chrzecijaski platonizm". List do Dodata Roche, Cahiers d'Etudes cathares, nr 2, kwiecie - czerwiec 1949.

74

75 76

W zbiorze Penses sans ordre concernant l'amour de Dieu, 1962. Patrz take: La connaissance surnaturelle, 1950: Ten diabe, ktry przyby, aby zaproponowa Chrystusowi spenienie obietnic danych przed wiekami Mojeszowi, kime innym mgby by, jak nie Jahwe? Byo to jedno z wciele Jahwe, poniewa inne wcielenie Jahwe jest prawdziwym Bogiem" (s. 173). Isral et les Gentils (w cytowanym zbiorze). L'amour de Dieu et la souffrance. Jak to czyni, na przykad, Eugne de Faye w Gnostiques et gnosticismes, 1925.

77 78 79

80 81

A. von Harnack, Marcion, das Evangelium von fremden Gott (wg S. Ptrement, op. cit.).

Poniewa zajmowalimy si przypadkiem Simone Weil, przytaczamy frapujc formu, zanotowan w jej Cahiers, I, s. 176: Moliwoci Za jest Dobro. Moliwo to pojcie niezgbione". 82 Dictionnaire historique et critique (V), przytoczony przez S. Ptrementa w pracy Le dualisme chez Platon, les Gnostiques et les Manichens, 1946.

You might also like