Tematyka :Filozoficzne
„Daj mi nadzieje ...”
Starasz się żyć w zgodzie ,
Starasz się żyć w symbiozie –
Z ludźmi , ze światem
Dajesz i nie chcesz nic w zamian
Prócz zrozumienia
Chcesz być dobrym , pomagasz jak tylko możesz
A wokół dezaprobata , znieczulica , brud
Walczysz lecz wiesz , że nie wygrasz z całym światem
Nie jesteś sam , a czujesz się samotny – obumierasz
Bezradność jak głaz dociska do dna
Znieczulica – przed tym bronisz łącznie z sobą kogo tylko możesz
A jak wielu osobą Ty pomożesz , ilu ochronisz
Do ilu wyciągniesz czystą pomocną dłoń
Pieniądz ! On teraz rządzi Światem
On teraz stał się bogiem
O niego walczysz , jego szczerze pragniesz
Ciągle mało , ciągle krzyczysz – ja chcę więcej !
Po co ?! Po co ?! – myślisz , że on da Ci szczęście
Bo będziesz żył w dostatku – opływać w zbytkach będziesz !
Do spełnienia siebie w życiu „niepotrzebnych”
Staraj się czerpać z życia z umiarem
Przyjmuj to co daje ci los , nie wymagaj więcej
Niż to , co ty sam innym dasz
Nie żeruj na innych , nie bądź pasożytem
Stań się ich bratem – czy to takie trudne ?
Jeśli się postarasz to w każdym i w sobie dobro znajdziesz
Dlaczego oczekujesz zawsze czegoś w zamian ?
Podziel się z potrzebującym , choćby dobrym szczerym słowem
Wiesz , że możesz
Dlaczego sam się oślepiasz ? podziel się tym , co już sam masz
Podaruj innemu to co sam byś dostać chciał
Pozwól innemu choć przez parę chwil się cieszyć
A to jego szczęście , radość też Ci się udzieli
Zrozum materię , istotę rzeczy – Miłość , dobroć
to wykładnik szczęścia
A jeśli to wszystko jest niepotrzebne , jest złe
To pomóż mi odnaleźć sens życia
Pomóż mi uwierzyć w sens
Wiem , że On jest ...( ty teraz też wiesz )
Tematyka :Filozoficzne
„Daj mi nadzieje ...”
Starasz się żyć w zgodzie ,
Starasz się żyć w symbiozie –
Z ludźmi , ze światem
Dajesz i nie chcesz nic w zamian
Prócz zrozumienia
Chcesz być dobrym , pomagasz jak tylko możesz
A wokół dezaprobata , znieczulica , brud
Walczysz lecz wiesz , że nie wygrasz z całym światem
Nie jesteś sam , a czujesz się samotny – obumierasz
Bezradność jak głaz dociska do dna
Znieczulica – przed tym bronisz łącznie z sobą kogo tylko możesz
A jak wielu osobą Ty pomożesz , ilu ochronisz
Do ilu wyciągniesz czystą pomocną dłoń
Pieniądz ! On teraz rządzi Światem
On teraz stał się bogiem
O niego walczysz , jego szczerze pragniesz
Ciągle mało , ciągle krzyczysz – ja chcę więcej !
Po co ?! Po co ?! – myślisz , że on da Ci szczęście
Bo będziesz żył w dostatku – opływać w zbytkach będziesz !
Do spełnienia siebie w życiu „niepotrzebnych”
Staraj się czerpać z życia z umiarem
Przyjmuj to co daje ci los , nie wymagaj więcej
Niż to , co ty sam innym dasz
Nie żeruj na innych , nie bądź pasożytem
Stań się ich bratem – czy to takie trudne ?
Jeśli się postarasz to w każdym i w sobie dobro znajdziesz
Dlaczego oczekujesz zawsze czegoś w zamian ?
Podziel się z potrzebującym , choćby dobrym szczerym słowem
Wiesz , że możesz
Dlaczego sam się oślepiasz ? podziel się tym , co już sam masz
Podaruj innemu to co sam byś dostać chciał
Pozwól innemu choć przez parę chwil się cieszyć
A to jego szczęście , radość też Ci się udzieli
Zrozum materię , istotę rzeczy – Miłość , dobroć
to wykładnik szczęścia
A jeśli to wszystko jest niepotrzebne , jest złe
To pomóż mi odnaleźć sens życia
Pomóż mi uwierzyć w sens
Wiem , że On jest ...( ty teraz też wiesz )
Tematyka :Filozoficzne
„Daj mi nadzieje ...”
Starasz się żyć w zgodzie ,
Starasz się żyć w symbiozie –
Z ludźmi , ze światem
Dajesz i nie chcesz nic w zamian
Prócz zrozumienia
Chcesz być dobrym , pomagasz jak tylko możesz
A wokół dezaprobata , znieczulica , brud
Walczysz lecz wiesz , że nie wygrasz z całym światem
Nie jesteś sam , a czujesz się samotny – obumierasz
Bezradność jak głaz dociska do dna
Znieczulica – przed tym bronisz łącznie z sobą kogo tylko możesz
A jak wielu osobą Ty pomożesz , ilu ochronisz
Do ilu wyciągniesz czystą pomocną dłoń
Pieniądz ! On teraz rządzi Światem
On teraz stał się bogiem
O niego walczysz , jego szczerze pragniesz
Ciągle mało , ciągle krzyczysz – ja chcę więcej !
Po co ?! Po co ?! – myślisz , że on da Ci szczęście
Bo będziesz żył w dostatku – opływać w zbytkach będziesz !
Do spełnienia siebie w życiu „niepotrzebnych”
Staraj się czerpać z życia z umiarem
Przyjmuj to co daje ci los , nie wymagaj więcej
Niż to , co ty sam innym dasz
Nie żeruj na innych , nie bądź pasożytem
Stań się ich bratem – czy to takie trudne ?
Jeśli się postarasz to w każdym i w sobie dobro znajdziesz
Dlaczego oczekujesz zawsze czegoś w zamian ?
Podziel się z potrzebującym , choćby dobrym szczerym słowem
Wiesz , że możesz
Dlaczego sam się oślepiasz ? podziel się tym , co już sam masz
Podaruj innemu to co sam byś dostać chciał
Pozwól innemu choć przez parę chwil się cieszyć
A to jego szczęście , radość też Ci się udzieli
Zrozum materię , istotę rzeczy – Miłość , dobroć
to wykładnik szczęścia
A jeśli to wszystko jest niepotrzebne , jest złe
To pomóż mi odnaleźć sens życia
Pomóż mi uwierzyć w sens
Wiem , że On jest ...( ty teraz też wiesz )
Starasz si y w zgodzie , Starasz si y w symbiozie Z ludmi , ze wiatem Dajesz i nie chcesz nic w zamian Prcz zrozumienia Chcesz by dobrym , pomagasz jak tylko moesz A wok dezaprobata , znieczulica , brud Walczysz lecz wiesz , e nie wygrasz z caym wiatem Nie jeste sam , a czujesz si samotny obumierasz Bezradno jak gaz dociska do dna Znieczulica przed tym bronisz cznie z sob kogo tylko moesz A jak wielu osob Ty pomoesz , ilu ochronisz Do ilu wycigniesz czyst pomocn do Pienidz ! On teraz rzdzi wiatem On teraz sta si bogiem O niego walczysz , jego szczerze pragniesz Cigle mao , cigle krzyczysz ja chc wicej ! Po co ?! Po co ?! mylisz , e on da Ci szczcie Bo bdziesz y w dostatku opywa w zbytkach bdziesz ! Do spenienia siebie w yciu niepotrzebnych Staraj si czerpa z ycia z umiarem Przyjmuj to co daje ci los , nie wymagaj wicej Ni to , co ty sam innym dasz Nie eruj na innych , nie bd pasoytem Sta si ich bratem czy to takie trudne ? Jeli si postarasz to w kadym i w sobie dobro znajdziesz Dlaczego oczekujesz zawsze czego w zamian ? Podziel si z potrzebujcym , choby dobrym szczerym sowem Wiesz , e moesz Dlaczego sam si olepiasz ? podziel si tym , co ju sam masz Podaruj innemu to co sam by dosta chcia Pozwl innemu cho przez par chwil si cieszy A to jego szczcie , rado te Ci si udzieli Zrozum materi , istot rzeczy Mio , dobro to wykadnik szczcia A jeli to wszystko jest niepotrzebne , jest ze To pom mi odnale sens ycia Pom mi uwierzy w sens Wiem , e On jest ...( ty teraz te wiesz )