You are on page 1of 180

K

s
i
a
z
k
a

p
o
p
r
.
p
6
5
2
0
1
3
-
0
1
-
0
6
,

1
3
:
5
4
1
MI O i
WOLNO
Poz a c i a e m
D a r e k S u g i e r
Wydawnictwo
OBE
Maniak
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 2-3
SPIS TRECI
Zezwolenie na przedruk lub tumaczenie naley uzyska
zwracajc si pisemnie do:
Permission for reprints, translations and reproductions
must be obtained in writing from:
Wydawnictwo
Dariusz Sugier OBE Maniak
ul. Hotelowa 7
21040 widnik
tel. 0600 322 130
obemaniak@wp.pl
www.obemaniak.prv.pl
Druk i oprawa:
PWZN Print 6 Sp. z o.o. Lublin, ul. Hutnicza 9, tel./fax (81) 746 12 80
Epilog/Prolog .........................................................11
I. ZAMIAST WSTPU ......................................13
Przeznaczenie ......................................................19
II. JAK TO SI ZACZO .............................21
Odwaga ................................................................43
III. PIERWSZE WYJCIA ..................................45
Niedowierzanie ...................................................61
IV. DOWODY .....................................................63
Pragnienie ..............................................................85
V. KOLEJNE WYPRAWY .................................87
mier ................................................................107
VI. POSZUKIWANIA ZMARYCH ................109
Samodyscyplina ...............................................117
VII. NA TROPIE ODPOWIEDZI ....................119
Seks ................................................................131
VIII. SEKSUALNO W POZA ....................133
Samoakceptacja ...............................................141
IX. CIEMNE STRONY JANI ........................143
Dowiadczanie .................................................165
X. NIEOCZEKIWANE ODKRYCIE .................167
Idea ................................................................173
XI. NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE ..................175
ISBN 8391722902
Copyright by Dariusz Sugier, 2002
Redakcja: Pawe Szynklarz, Radosaw Sobiesiak
Skad i amanie: Magorzata RodziewiczNeffe
Wszelkie prawa zastrzeone. adna cz niniejszej publikacji
nie moe by reprodukowana, przechowywana jako rdo da-
nych, przekazywana w jakiejkolwiek elektronicznej, mechanicz-
nej, fotograficznej lub innej formie zapisu bez pisemnej zgody
posiadacza praw.
All rights reserved
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 4-5
Dzikuj
Niefizycznym Przyjacioom za MIO
Robertowi Monroe, pionierowi i kartografowi
Niefizycznego wiata za mapy i drogowskazy
pozwalajce odnale drog do DOMU
Anthonyemu de Mello za odprogramowanie
umysu z faszywych przekona
Wszystkim ktrzy utrudniali powstanie tej ksiki
Dziki nim nabieraem siy do pracy
W oczach ich mogem dojrze wasne odbicie
Ufno .............................................................197
XII. OPERACJE I ZABIEGI ..........................199
Cierpliwo .........................................................215
XIII. KOLEJNA WOLNO PARK ............217
Ambicja ..............................................................225
XIV. ODDANIE STERU ..................................227
Upr ...................................................................237
XV. DALEKA ESKAPADA ...............................239
Tsknota .............................................................249
XVI. NAJDALSZA PODR ..........................251
Egoizm ................................................................259
XVII. DLACZEGO PISZ ...............................261
Wolno .............................................................271
XVIII. PODSUMOWANIE EKSPLORACJI .....273
Postanowienie ................................................279
A. NAUKA DOSTRAJANIA ......................281
Iluzja ..............................................................321
B. GRY EMOCJONALNOMYLOWE ......323
Nie wiem ........................................................333
PYTANIA I ODPOWIEDZI .......................335
Poegnanie .....................................................347
Z OSTATNIEJ CHWILI ..............................349
Sowa ............................................................353
SOWNIK ....................................................355
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 6-7
Dedykuj
LUDZKOSCI
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 8-9
Epilog/Prolog
Planeta od tysicy lat zasnuta czarnymi chmurami
Nie ma wiata panuje wieczna noc chd
Mieszkacy rodz si umieraj w ciemnociach zimnie
Najstarszy praprzodek nie widzia wiata nie czu ciepa
Maj mtne chodne oczy grub skr lepi niewraliwi
Jako dominujcy gatunek zagospodarowali ca planet
yj w pasoytniczych zwizkach emocjonalnych grach
Nie chodz godni a zabijaj si nawzajem o jedzenie
Specjalne technologie utrzymuj panujcy stan rzeczy
rodki masowej informacji podaj sugestie hipnotyczne
Nowonarodzonym nakada si maski daje role znieczula
System bazuje na umiercaniu nonkomformistw
Na czele strumienia pdzcego doNikd stoi Nico
Jeden z mieszkacw rozpocz nadawanie sygnau
obud si Obud Si OBUD SI
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 10-11
I
ZAMIAST WSTPU
Le: na materacu w sypialni. Na lewym naa-
garstku c:uf c:yfs uscisk. Jest to aelikatna. Kobie-
ca Dlon. Chwil si :astanawiam. co mam robic.
h momencie. kieay konc: t mysl. Kobieta :ac:yna
mnie ciqgnqc w swofq stron. Jakby intuicyfnie pr:e-
c:uwam. :e w tef chwili powinienem si ro:lunic.
Tak te: robi. Tafemnic:a Osoba. chocia: Jef nie
wia:. tylko c:uf. fest mi skqas :nafoma. Nie mog
sobie feanak pr:ypomniec skqa. hyranie c:uf pro-
mieniufqcq oa Nief Milosc. Jest po to. :eby slu:yc
mi pomocq. wsparciem. opiekq... OK nie ba wni-
kal. kim Ona fest. pr:ecie: wiem. :e mnie Kocha.
A to chyba nafwa:niefs:e. Poaaaf si ufnie. a Ona
: wiks:q silq wyciqga mnie... hyciqga mnie?' No
tak' Ja opus:c:am cialo' Cholera. c:y nic mi si nie
stanie?
Choa Darec:ku choa
Jestem pr:y Tobie
o:nafmia nafpikniefs:y Kobiecy Glos. faki kieay-
kolwiek uslys:alem. Ponownie ro:luniam si. Kon-
centrufqc uwag na wyciqgafqcef mnie Sile. stop-
niowo wyplywam na :ewnqtr:. nagle :atr:ymuf si.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 12-13
ZAMIAST WSTPU
15
Darek Sugier
14
a:ielnie wlatuf w scian. A co: to :a gruby mur?
Zwykla sciana w bloku fest o wiele ciens:a. Ta ma
aobre par metrow. Zbuaowana fest : a:iwnef
struktury. Pr:ypomina to... gum a troch ciasto.
Tak' Naelektry:owane GumoCiasto. OK' Jestem
fu: na :ewnqtr:. fes:c:e tylko nogi. Tr:ask' Co to
bylo? Cos mi str:elilo w stopach. :upelnie fakbym
si oa c:egos oac:epil. Pr:e: ten mur wytracilem
troch prakosc. A niech go tam' Co :a wiaok'
Pikny wqwo: porosnity nie:nanq mi roslinnosciq.
cos na ks:talt kosoar:ewiny. wr:osu. wysokich traw.
Bo:e. fa lec' Ja umiem latac' Co :a holnosc' Jak
cuaownie' Jak piknie'... Zara:. :ara:. cos mi tu
nie gra. hlasciwie. to alac:ego lec naa tq a:iwnq
Krainq? Pr:ecie: skoro opuscilem cialo. to powi-
nienem :nafaowac si naa osiealem. naa miastem.
Powinienem wia:iec bloki. alefki : pies:ymi i ulice
: samochoaami. A tu nic takiego. Dlac:ego?
Ga:ies w oaaali. po lewef stronie tu: :a liniq
Hory:ontu slys: a:iwny s:um. Pr:ypomina ro:bie-
gowk : plyty winylowef. Troch w nim tr:askow.
pyknic... Co to takiego? hsluchuf si. S:um na-
rasta i :bli:a si w mofq stron. Powoli. w miar fak
si mu pr:ysluchuf. :amienia si w mamrotanie.
ktore po chwili wlatufe w sam sroaek mofef glowy
i slys: wyranie slowa. Kobiece. pikne. aksamitne
slowa o:nafmiafq mi.
Co to takiego? Mam pr:yklefonq prawq stop i nie
mog fef oaerwac. Reakcfa Kobiety fest natychmia-
stowa. Mocnief sciska mof naagarstek i silnief ciq-
gnie ao siebie. Jeanak stopa nawet nie argnie. Na-
gle... c:uf poa niq narastafqce Cisnienie. puchnq-
cq poaus:k powietr:nq. Cos wypycha mofq stop
na :ewnqtr:. Zara:. :ara:' Tam Ktos fest' Tak' To
arugi Pr:yfaciel' Pr:ys:eal mi : pomocq' D:ikuf.
a:ikuf' Po chwili noga fest uwolniona. Nie tylko
noga. ale i fa caly. Pr:es:ywa mnie pot:ne uc:ucie
holnosci. lekkosci. nieskrpowania...
Kobieta wciq: mnie holufe. Pr:enikam pr:e:
scian sypialni. wyplywam na korytar:. be: pro-
blemu pokonuf ar:wi sqsiaaow. nie otwierafqc ich.
C:uf si fak nowonaroa:one a:iecko w nie:na-
nym. obcym sroaowisku. Mam oc:y i usta s:eroko
otwarte :e :a:iwienia i :achwytu. Prakosc powo-
li narasta. Pr:elatuf pr:e: la:ienk. Mifam swie-
:o uprane i wywies:one na s:nurkach ubrania.
w rogu le:q spinac:e... Zbli:am si ao ostatnief scia-
ny w bloku. Tak. c:uf. :e to ostatnia sciana. A co
aalef? Co :a niq :obac:? Pofawia si obawa
pr:ea nie:nanym. h tym momencie. prakosc : fakq
festem holowany. gwaltownie narasta. Z pot:nym
pr:yspies:eniem :bli:am si ao sciany. Tu: pr:ea
niq c:uf. fak Kobieta :walnia uscisk : naagarst-
ka. tym samym uwalniam si : Jef Holu i samo-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 14-15
ZAMIAST WSTPU
17
Darek Sugier
16
Siea: skulony : oc:ami :aslonitymi alonmi. fak-
bym wstya:il si swofego plac:u. No bo taki au:y
i plac:e' Ale nie mog si opanowac. cos we mnie
pklo i wylewa si :e l:ami... s:c:scie i ro:pac:...
raaosc i :al... Skrafne uc:ucia pr:enikafq si w:a-
femnie. wypelniafq mnie calego. miotafq mnq...
Po chwili. lub te: po calef wiec:nosci. c:uf fak
robi mi si cora: cieplef. Skostniale : emocfi cialo
powoli si ogr:ewa. :wlas:c:a ::ibnite palce rqk.
Ju: si nie tr:s. pr:estaf lkac. Co takiego mnie
otula? O fefku' Jak mi gorqco w alonie' A wlasci-
wie. to po co fe tr:ymam na oc:ach? Nie ma fu:
potr:eby :aslaniac le:. bo fu: nie plac:. Oachylam
alonie i wia: BIALj KULE ShIATLA. Gapi si
na Niq i : oslupienia ro:a:iawiam bu:i. Kula po-
siaaa swiaaomosc. hciq: emitufe w moim kierunku
Energi. Tera: Jef nat:enie w:rasta. Ro:po:naf
Jq. To MILOSC. nafc:ysts:a MILOSC... O Bo:e'
h Energii :awarta fest Pr:yfan. Troska. hspolc:u-
cie. Soliaarnosc. Jeanosc. Empatia. Braterstwo.
Opieka. Rownosc... Pot:na Energia MILOSCI
wplywa we mnie. pr:enika mnie. kqpi si w Jef
strumieniu. Kula aafe mi Jq be: cienia protekcfoni-
:mu :e swofef strony. :upelnie fakbysmy byli sobie
rowni. OnOna taka hielka. a fa taki maly. mimo to
twor:ymy Jeanosc. Bo:e' Zara: eksploauf' Pr:yfa-
cielu. nie mam fu: miefsca' Co :a Eksta:a' Mus:
Sam stwor:yles ten Obs:ar
hyaal Ci si bara:ief atrakcyfny
Ni: lot naa blokami
Bo:e' To Prawaa' Faktyc:nie' Ogarnia mnie na-
gle :ro:umienie...Uswiaaomienie... hielkie Uswia-
aomienie... hytracam prakosc i pulap. Lagoanie
lqauf na tef a:iwnef roslinnosci. ktorq. fak pr:ea
chwilq si aowiea:ialem. sam stwor:ylem. hybu-
cham plac:em. Lkam fak a:iecko. L:y ciurkiem
splywafq mi po polic:kach. Nie mog opanowac pla-
c:u. Caly si tr:s i chlipi. Plac: :e s:c:scia. ale
te: i : ro:pac:y. Ze s:c:scia. alatego. :e wlasnie
aoswiaac:am bycia w Swiecie Niefi:yc:nym. :e uaa-
lo mi si wyfsc : ciala. :e istniefe Inny Swiat po:a
fi:yc:nym. :e mam tu Pr:yfaciol. ktor:y naprawa
mnie Kochafq. :e tak naprawa to nigay nie umr.
lec: umr:e feaynie cialo. :e festem niesmiertelny.
holny... A : ro:pac:y. poniewa: Swiat. w ktorym si
:nala:lem aaleko oabiega oa moich oc:ekiwan. fa-
kie wpoilo mi chr:escifanstwo. Nie ma tu nieba. ani
piekla. nie ma te: Je:usa ani te: s:atana. Nie mog
si w ogole w tym polapac. Mam :al ao kultury.
w ktoref wyroslem. ao spolec:enstwa. ao auchow-
nych. :e karmiony pr:e: lata bylem klamstwami. po
prostu klamstwami. Jestem feanoc:esnie niewymier-
nie s:c:sliwy. :e aoswiaac:ylem Praway. faka by
ona nie byla. ale to :aws:e Prawaa.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 16-17
Darek Sugier
Przeznaczenie
Gdaskie wybrzee 1945
Na ziemi upada sosnowe nasienie
Przykrywa je czas mijaj lata
Pod okazaym drzewem kobieta mczyzna
Wyznaj sobie Mio cz si w Jedno
Przykrywa ich czas mijaj lata
W szpitalu pacze nowonarodzone dzieci
Za oknem wiatr gra na igach wielkiej choiny
Przykrywa to czas mijaj lata
Wielka sosna zwala si na ziemi
W rkach czowieka przesiknita ywiczn woni
Ksika
fu: oaefsc. bo...bo... :ac:ynam si caly tr:qsc.
argac... Hop' Unos: si poa sufitem w sypialni.
Jestem niesamowicie ro:gr:any. Caly pokof spowity
fest w Energii. ktorq emituf. C:uf. :e wracam ao
ciala. ale powrot nie mo:e :afsc :byt s:ybko. hc:e-
snief mus: oaaac troch Ciepla. MILOSCI... La-
goanie opaaam na aol i wytracam temperatur. Jest
to feayny sposob. by si pr:ylqc:yc. by wefsc w cia-
lo. Trwa to aobrq chwil. Powoli wlqc:afq si :my-
sly fi:yc:ne...
Jestem w ciele. Wszystko doskonale pamitam.
Mam wielk potrzeb przytuli si do kogo
i da mu to, co przed chwil otrzymaem od Przyja-
ciela Kuli MIO, Wielk MIO. Wy-
chodz z sypialni, id do ony i creczki. Przytulam
si do nich, mwi im, e tak bardzo je kocham...
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 18-19
II
JAK TO SI ZACZO
Dziecice halucynacje w gorczce
Kiedy byem maym dzieckiem, czsto przechodzi-
em choroby z wysok temperatur, podczas ktrych
miewaem dziwne halucynacje. Majaczyem. Pami-
tam to jak dzi...
Le: pr:ykryty grubq pier:ynq. h pokofu panufe
mrok. Obok lo:ka po lewef stronie siea:i matka. opie-
kufe si mnq. Co pewien c:as aociera ao mnie fef
:nieks:talcony glos. Ra: fest leawo slys:alnym s:ep-
tem. :a chwil pr:eobra:a si w aonosny glos. Sta-
fe si echem aobiegafqcym : konca pot:nef hali.
po chwili fest cichutki. skryty tu: :a uchem. by :a-
mienic si w ryk trqbiony prosto w ucho. Pier:yna.
ktorq festem pr:ykryty. rosnie na moich oc:ach. sta-
fe si wielka. pr:eogromna. wypelnia caly pokof
i nagle gwaltownie kurc:y si ao ro:miarow :wyklef
kolary. aalef :mniefs:a si ao wielkosci pr:esciera-
ala. papieru. folii. fu:. fu: ma :nikac. ale ponownie
eksploaufe i wypelnia caly pokof. Poaniebienie. ktore
glaskam f:ykiem. ra: fest wypukle. a :a chwil
wklsle. Oaaech cichy. leawie slys:alny po chwili
stafe si glosnym sapaniem...
Nad ranem, gdy gorczka spadaa, opowiadaem
ojcu o tym, co mi si przytrafio, co widziaem, czuem
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 20-21
JAK TO SI ZACZO
23
Darek Sugier
22
:a to aoskonale ro:winity :mysl c:ucia. Jestem fea-
nq : nieskonc:enie wielu kulek. Sq nas miliaray. Scisle
ao siebie pr:ylegamy. Ka:ay : nas fest inaywiaual-
nosciq. oamiennq. niepowtar:alnq feanostkq. Jea-
nak w gromaa:ie twor:ymy Jeanosc. festesmy Jea-
nym. hielkim Organi:mem. Pr:yfaciele Kulki. sq
aookola mnie. C:uf ich na gr:biecie. br:uchu. alo-
niach. nogach. w tych miefscach. ga:ie si stykafq
: mofq powier:chniq. Co pewien c:as aochoa:i ao
mnie... Co to takiego? Jakies upomnienie. sygnal.
Nie mam pofcia. co to. Trwa :abawa. wol oaaac
si :abawie. Gra polega na pr:eka:ywaniu sobie
w:afemnie argan. wibracfi. Nie ma punktow. bo
i po co? Choa:i o mile spa:enie c:asu. rekreacf.
Tera: mofa kolef. Chwytam wibracf. a aoklaanief
:ac:ynam sam fq emitowac. Caly ar: i rosn. puch-
n. ro:pr:am si. Staf si cora: wiks:y i wiks:y.
pr:eogromny. h miar fak to si a:iefe. na powier:ch-
ni styku mofego ciala. :ac:ynam oac:uwac cora:
wiks:q ilosc Pr:yfaciol Kulek. Ro:pycham si
na boki i c:uf. fak otac:afq mnie cora: wiks:e Ich
ilosci. To fest nas a: tak au:o?' Biliony Kulek ota-
c:afq mnie :e ws:ystkich stron. Tera: :mniefs:am
argania. obkurc:am si. wracam. a cisnienie ota-
c:afqcych mnie Kulek Pr:yfaciol :wiks:a si. Na-
pierafq na mnie :e ws:ystkich stron. Tym samym
pomagafq mi si skurc:yc. Staf si cora: mniefs:y
i mniefs:y... Mifam startowy ro:miar. wielkosc. oa
i syszaem. Rodzice uspokajali mnie, mwic, e to
by tylko zy sen.
Dzisiaj wiem, e nie by to zwyky sen, ani te halu-
cynacja, ktr mona by byo zignorowa. Wielo-
krotnie gociem w tym Obszarze. Najczciej dziao
si to przypadkowo. Po pewnym czasie, by jako
zaakceptowa i dopuci do wiadomoci, nazwa-
em go Obszarem Antagonizmw.
Zatrucie pokarmowe i ponowna wizyta
Musz si w tym miejscu przyzna do mojej sabo-
ci. Ot lubi dobrze zje. Jestem smakoszem. Naj-
wiksza ochota na dobre jedzenie nachodzi mnie naj-
czciej wieczorem. Bardzo czsto zdarza si i tak, e
jadam tu przed snem. Wiem, e to niezdrowe, ale spra-
wia mi to ogromn przyjemno. Zupenie jakbym noc
mia bardziej wyostrzony smak. Tote, od czasu do
czasu, przytrafiaj mi si delikatne perturbacje od-
kowe.
Tak te byo i tym razem. Nasza mnie ochota na
spaghetti, wic zrobiem sobie uczt, nawsuwaem si
do syta i poszedem spa. Jak si pniej okazao, to
dziki niestrawnoci udao mi si dostroi do Od-
miennych Rzeczywistoci, odzyska wiadomo po
Drugiej Stronie.
Bua: si w a:iwnym. nie:iaentyfikowanym mief-
scu. Nic nie wia:. nic nie slys:. Scislef mowiqc.
nie ma tu nic:ego ao oglqaania. ani sluchania. Mam
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 22-23
JAK TO SI ZACZO
25
Darek Sugier
24
Po tygodniu zaczem odczuwa silne przemcze-
nie psychofizyczne. Ponadto zaczy si dzia ze mn
dziwne rzeczy. Gdy kadem si spa, po dosownie
kilku minutach cay si trzsem, a kiedy prbowaem
wsta lub wykona najmniejszy chociaby ruch,
wwczas napotykaem na opr, potne unierucho-
mienie. Dopiero po dobrych kilku minutach walki
z tym dziwnym zjawiskiem, udawao mi si poruszy
ciaem, bd te zasn. Niepokoio mnie to, nie mia-
em pojcia, co to takiego. Byem przekonany, e za-
chorowaem na epilepsj. Uczucie bycia w drgaw-
kach przypominao woenie gowy do transformato-
ra. W uszach syszaem buczenie lub te dzwonienie
elektrycznych dzwonkw. Cholera jasna, co to takie-
go? Mylaem.
Pewnego wieczoru poprosiem koleg picego
obok, by bacznie mi si przyglda, gdy bd zapa-
da w sen. Nie mwiem mu nic o mojej nowej przy-
padoci. O tym, e czuj, jak cay si telepi,
a w gowie brzcz mi dzwonki. Mia po prostu tylko
mnie obserwowa.
I co? Widziae co? Zapytaem po kilku
minutach, gdy udao mi si ockn z elektrycznego
szoku.
A co niby takiego? Odpowiedzia zdziwiony.
Nie ruszaem si?
A skd!
Nie trzsem si?
ktoref :ac:qlem :abaw. I fes:c:e mniefs:y. malut-
ki... Jestem ociupinkq. a aookola mnie. tylko kilku
Pr:yfaciol Kulek. Tr:ech. awoch... C:uf feane-
go. tylko feanego. pot:nego giganta. Co: to :a upo-
rc:ywy sygnal? Znow si oa:ywa? Pr:echwytufe
mnie. oaaalam si oa Pr:yfaciol. c:uf wyrany ruch.
prakosc. cofanie. lec ao tylu. Sygnal fest cora:
wyraniefs:y. Ju: wiem. co to takiego. to malosci.
Jakie malosci. co to :a uc:ucie? Aha. plynqce : cia-
la. No tak. pr:ecie: mam cialo fi:yc:ne. :upelnie :a-
pomnialem. Pr:yspies:enie narasta. : paem umief-
scawiam si w ciele. Zrywam si na rowne nogi. by
nie :abrua:ic poscieli. biegn ao ubikacfi i wymio-
tuf.
Przemczenie psychofizyczne i wibracje
W wieku 18 lat pojechaem na OHP. Organizowa-
ny by na Wgrzech, pod Budapesztem. Pracowa-
em po kilkanacie godzin na dob w suchym, gor-
cym klimacie przy zrywaniu owocw i zaadunku.
Racje pokarmowe byy drastycznie ograniczone.
Bylimy zakwaterowani po kilkanacie osb w jednej
sali, na pitrowych kach. O ciszy nocnej mona
byo zapomnie. Wzgldny spokj panowa dopiero
po 1:00 w nocy. Pobudka bya o 6:00 nad ranem.
Pi godzin snu dla mnie osobicie, przyzwyczajo-
nego do dziewiciu godzin na dob, byo stanowczo
za mao. Krtko mwic, istnie spartaskie warunki.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 24-25
JAK TO SI ZACZO
27
Darek Sugier
26
e kady nastolatek przechodzi przez tego typu cie-
lcy wiek. Zapisaem si na lekcje KickBoxingu
i zacicie trenowaem. Chciaem by taki dobry, jak
moi idole ze szklanego ekranu, no moe troch lep-
szy. Jednak miaem pewien problem. Nie chodzio
tylko o moj kiepsk koordynacj ruchow, ale
przede wszystkim o to, e byem zbyt sztywny. Moim
marzeniem stao si by tak rozcignitym, by mc
usi w szpagacie. No, a wtedy wszystkie dziew-
czyny moje. Co to by za szalony wiek! Zapisaem si
wic dodatkowo na lekcje Jogi. HathaJoga koja-
rzya mi si z hindusem, czowiekiemgum, ktry
wykonuje dziwaczne pozycje. To jest to! Pomy-
laem. Regularnie uczestniczyem w zajciach. Nie
mogem tylko zrozumie celu siedzenia w kuckach
i mruczenia czego, co oni nazywali mantr. Caa ta
medytacja bya dla mnie strasznie nudna. Jako nasto-
latek, obdarzony silnym temperamentem, nie mogem
usiedzie bez ruchu w jednym miejscu.
Pewnego dnia zosta zaproszony na zajcia jaki
guru. Wypisz wymaluj hindus z filmw Tony Halika.
Potrzebowa tumacza, by si z nami komunikowa.
Mwi co o Kryshnie, Ramie, Karmie i temu po-
dobnych rzeczach. Zupenie mnie to nie interesowa-
o. Na koniec zaproponowa proste wiczenie relak-
sacyjne. Polegao ono na kolejnym napinaniu i roz-
lunianiu mini, czonkw ciaa. Wraz z innymi adep-
tami leaem na plecach, suchajc kolejnych komu-
Co ty gadasz? Leae nieruchomo jak zabity!
To dopiero miaem zabitego klina. Ciao si nie
ruszao, a ja wyranie czuem, e cay dygocz. No
i ten dziwny dwik w gowie. A moe kole co
przeoczy?
Po powrocie z OHPu stan wibracji wci si
utrzymywa. Powtrzyem wic eksperyment. Popro-
siem moj dziewczyn obecn on eby mi
towarzyszya. Miaa za zadanie dokadnie mnie ob-
serwowa, gdy poo si i bd prbowa zdrzem-
n. Wibracje byy tak silne, e aby si z nich uwol-
ni, walczyem dobrych par minut. Przynajmniej wy-
dawao mi si, e tyle upyno czasu. Mao tego, by
szybciej si ockn, stukaem nog o nog i ociera-
em jedn o drug. Zupenie jak wisielec. Gdy wresz-
cie si uwolniem z wibracji, zapytaem Agnieszk,
czy co widziaa. Odpara, e leaem najspokojniej
w wiecie na ku. Bya bacznym obserwatorem.
Powiedziaa, e nawet gaki oczne pod powiekami
byy nieruchome. Wygldaem, jakbym spa kamien-
nym snem.Po kilku tygodniach zregenerowaem siy.
Wysypiaem si i nie chodziem godny. Ku mojemu
zadowoleniu dziwne wibracje zniky.
Rozpynicie si podczas medytacji
Swojego czasu interesowaem si wschodnimi sztu-
kami walki. Po prostu naogldaem si za duo fil-
mw o Bruce Lee, Vandamie i Nico. Wydaje mi si,
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 26-27
JAK TO SI ZACZO
29
Darek Sugier
28
tio septi nosi. Miaem skrzywion przegrod, ktra
uciskaa na luzwki i powodowaa ich obrzk. Pa-
mitka po bjce ze szkoy redniej. Dla pewnoci
udaem si do innego lekarza. Jego diagnoza brzmia-
a identycznie. Z racji medycznego wyksztacenia
ukoczyem studium medyczne wiedziaem, co
nieco na ten temat. Czekaa mnie operacja czyli za-
bieg w znieczuleniu oglnym, narkozie.
Wielokrotnie na zajciach praktycznych asystowa-
em anestezjologowi podczas tego typu zabiegw.
Miaem troch pojcia o anestetykach i ich dziaaniu,
ewentualnych powikaniach pooperacyjnych, no
i wreszcie o tym, e mog si nie obudzi. Jak to si
adnie nazywa zej. Wcale mnie to nie przeraao.
Moe zabrzmi to dziwnie, ale tak naprawd bardziej
baem si y. Gdzie gboko we mnie zakorzenio-
ny jest bl istnienia. Jake byoby wspaniale nie by,
nie istnie... Tak wic myl o mierci wcale mnie nie
napawaa lkiem. Jakie moje mylenie byo naiwne,
dowiedziaem si dopiero po paru latach. Dotaro do
mnie, e mier nie istnieje. Jest tylko zmiana egzy-
stencji. adny klops! Brawa dla Stwrcy!
Pooono mnie na stole operacyjnym. Podano ane-
stetyki. Gwatownie straciem przytomno.
Oa:yskuf swiaaomosc. Jef utr:ymanie sprawia
ogromny wysilek. Tak bara:o chce mi si spac. Je-
stem wielkosci punktu. spoc:ywam na anie potylicy.
:upelnie fak kieays poac:as meaytacfi : hinauskim
nikatw guru. Ten facet co w sobie mia. Nie rozu-
miaem bezporednio jego dziwacznego jzyka, je-
dynie przez tumacza, ale dao si odczu w jego go-
sie si, charyzm. Niczym za dotkniciem rdki,
czuem jak rozpuszczaj si kolejne fragmenty moje-
go ciaa: stopy, golenie, uda, donie, ramiona, tuw...
Na kocu zakomunikowa, bym zrelaksowa minie
karku, twarzy, oczu... Poprosi, bym jeszcze bardziej
si rozluni. Nagle poczuem, e staj si punktem
i opadam na dno czaszki. agodnie spynem gdzie
w rejon potylicy i tak trwaem dobr chwil. Byo mi
bardzo przyjemnie. Zupenie straciem poczucie cza-
su i miejsca. Jednak byem wci w peni wiadomy,
nie spaem. Po kilku komunikatach wrciem do nor-
malnego stanu. Pytano nas o wraenia. Nic nie odpo-
wiedziaem. Nie chciaem si wyrywa. Wolaem za-
chowa to dla siebie. Zreszt oniemielao mnie licz-
ne grono ludzi.
Dowiadczenie w narkozie
Mijay lata. Z roku na rok zacza nasila mi si
alergia. Wczeniej jako mi nie przeszkadzaa, nie miaa
takiego natenia. Po prostu troch kichaem na po-
cztku lata i nic poza tym. Po pewnym czasie, okaza-
o si, e mam rwnie chore zatoki. Niemale przez
okrgy rok chodziem zakatarzony. Postanowiem co
z tym zrobi. Udaem si do laryngologa. Ten zajrza
w nozdrza i natychmiast postawi diagnoz aevia-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 28-29
JAK TO SI ZACZO
31
Darek Sugier
30
Jes:c:e tylko tr:y stacfe pr:eae mnq. O. fakies
ciekawe oagal:ienie. hchoa: w nie. To orga:m.
Pot:ny. narastafqcy be: konca. kosmic:ny or-
ga:m' Ile: on trwa?' Chyba wieki?' I wciq: nara-
sta. O kurc:. co fa robi'? Mus: wrocic na wla-
sciwq arog' Jestem. uaalo si. nie :atracilem si.
nie :asnqlem.
Jes:c:e tylko awie ba:y... Ju: tylko feana... Ostat-
nie ogniwo spirali. Co to :a ogniwo? To fa sam' Co
:robic by si pr:esunqc wy:ef? To takie wa:ne. by
powiks:yc spiral' Dla mnie. ala Nas. ala hs:yst-
kich...' Chocia: o feano ogniwo w gor...' Ale fak.
skoro sam festem tym ogniwem...'? hiem. mus: :a-
tracic samego siebie. hefsc w nicosc i stac si nico-
sciq. Zasnqc. stracic swiaaomosc...
Panie Darku, prosz si obudzi! Nie pimy,
nie pimy! Syszc gos anestezjologa, wstaj na
rwne nogi i id do wyjcia. W tym samym momen-
cie biegn do mnie trzy pielgniarki z zamiarem ase-
kurowania mnie. Co pan robi!? Chyba pan osza-
la!? Zaraz si pan nam przewrci i narobi kopotu.
Prosz si pooy na ku, a my pana zawieziemy.
Dobrze si czuj. Troch chce mi si spa, ale nie
bardziej ni z rana. Lecz skoro nalegaj, nie bd si
sprzecza. Posusznie wykonuj polecenia personelu.
Kad si na ko i odwo mnie na sal. Czujc, e
mam zabandaowane prawe ucho, pytam pielgniar-
k, co to takiego. Odpowiada mi, e miaem septo-
guru. Slys: :nieks:talcone glosy lekar:y. Dlubiq
cos w moim uchu. h uchu? Pr:ecie: mialem miec
operacf na nos' No nie' Chyba cos spiepr:yli'
Trac pr:ytomnosc... Ponownie fq oa:yskuf. Po-
rus:am si po spirali w gor. Zbuaowana fest
: uc:uc. Nieskonc:enie alugiego lancucha pr:e-
ro:nych emocfi. Ka:aa fest inna. Tu nic si nie po-
wtar:a. Pr:eskakuf : ogniwa na ogniwo. pnqc si
ku gor:e. Inni te: s:li tq arogq. ws:yscy moi bracia.
Nie mog :abawic :byt alugo na pos:c:egolnych
stacfach ogniwach. gay: gro:i to utratq swiaao-
mosci. kompletnym :atopieniem si w uc:uciu. w fego
wibracfi. By si pr:esuwac ao pr:oau. nale:y :apo-
mniec. co si pr:ea chwilq oac:uwalo. oaciqc si.
Ka:aa kolefna ba:a fest bara:ief :aawansowana.
Uc:ucia stafq si silniefs:e. bara:ief :lo:one. skom-
plikowane. Du:o w nich innych oagal:ien. ale nie
:awracam sobie tym glowy. Nie mog. gay: gro:i to
:ablqa:eniem. :atraceniem si. :asniciem...
C:uf. :e :bli:am si ao konca spirali. Slys:
aopingufqcy. pelen Milosci Glos.
Dalef aalef aas: raa
Tera: Twofa kolef
Smialo
Jestesmy : Tobq
Mo:es: to :robic ala siebie
Dla Nas ala hs:ystkich
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 30-31
JAK TO SI ZACZO
33
Darek Sugier
32
Nie trzeba szuka na ulicy, wystarczy rozejrze
si po swoich bliskich. Czy mona sobie wyobrazi
biesiad bez wdki? Alkohol jest wszdzie dookoa,
atwo dostpny i w miar tani, a skarb pastwa czer-
pie z tego krocie. Podobnie jest z papierosami. Pa-
lenie powoaufe raka i choroby serca, ostrzega
sam minister zdrowia. Skoro tak, a chyba w szko-
dliwo palenia tytoniu nikt nie wtpi, to po co si je
sprzedaje? Tak wic na alkohol i tyto nie jest nao-
ona prohibicja. Natomiast, jeeli kto od czasu do
czasu, mam na myli przedzia kilku miesicy, zay-
je mikki narkotyk na przykad marihuan, to auto-
matycznie przyczepia mu si etykietk narkoman
i go jest przegrany. Patrzy si na niego spode ba,
pitnuje, wytyka palcami. Borys Jelcyn chodzi no-
torycznie wstawiony. Podobnie jest z innymi poli-
tykami oraz z ludmi nalecymi do tak zwanej mie-
tanki spoecznej. Lecz kady udaje, e nic nie wi-
dzi. Jednak gdyby w ich yach zamiast alkoholu bya
marihuana, to by si dopiero podnis raban. Zresz-
t skd wiadomo, e tak nie jest. Bill Clinton palil
trawk. ale si nie :aciqgal, jak piewa artysta
estradowy Kazik. Miliony ludzi umieraj na wiecie
za spraw alkoholu i papierosw. Wystarczy spoj-
rze na statystyki. Czy tyle samo jest miertelnych
zej spowodowanych zaywaniem marihuany?!
Nie.
plastyk, to znaczy przeszczep powizi i chrzstki zza
ucha do nosa. A wic to by wyjaniao, dlaczego czu-
em, e mi grzebi przy uchu.
Bior dugopis z zamiarem zapisania tego, czego przed
chwil dowiadczyem. Dugo siedz nad pust kartk
papieru. Nijak nie mog tego przeoy na sowa...
Przygoda z narkotykami
Wszdzie dookoa syszy si gosy, e narkotyki s
be. Najczciej wykrzykuj to ludzie, ktrzy wypija-
j hektolitry spirytusu rocznie. Zwaszcza w naszym
spoeczestwie panuje niepodzielnie prymat na cze
wdki. Pije si j niemal przy kadej okazji. Kady
pretekst jest dobry, byleby dziabn, byleby sponie-
wierao. Procedura narodowego pijastwa jest otoczona
pen ceremoni, tak zwan kultur picia, a pijcy upar-
cie twierdzi, e konsumuje wdk, bo jest smaczna.
To ciekawe, dlaczego mu wykrca buzi. Dla mnie to
czysta, w penym rozkwicie, hipokryzja. Kiedy, pod
sklepem spoywczym na swoim osiedlu widziaem jak
alkoholiczka szukaa czego w mietniku. Po chwili
znalaza. Uja szyjk butelki po tanim winie w dwa
palce, wyprostowaa si jak do hymnu, oprnia kilka
kropel cennego pynu, skrztnie przetara kciki ust i
szukaa dalej zotego runa. Zrobia to z tak dystynk-
cj, e byem w szoku. Myl, e zwykego mleka tak
nie pije.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 32-33
JAK TO SI ZACZO
35
Darek Sugier
34
dyktafon to, co czuj, jak rozumiem niektre zjawiska
i interesujce mnie tematy. Po kilku godzinach, gdy
narkotyk przestawa dziaa, odsuchiwaem tam i
nagranie przenosiem na papier. Tak byo i tym razem:
W czasie dnia odbyem ciki, wyczerpujcy tre-
ning. Czujc, e mnie bierze choroba, zayem 1gr
aspiryny i wypiem mocn kaw. Zamiast poczu si
lepiej, odczuem silny dyskomfort psychofizyczny.
Staem si bardzo nadpobudliwy i przelkniony. Uczu-
cie rozbicia, wyobcowania, strachu przed czym nie-
okrelonym, narastao. Postanowiem sprbowa wy-
ciszy si marihuan. W mieszkaniu nikogo nie byo.
Pomylaem, e moe to by dobry moment na kon-
templacj z rozszerzaczem. Towar by dobry, wic
wziem na pocztek jednego macha. Poczekaem par
minut, by oceni stopie dziaania narkotyku. Sytu-
acja si nie poprawiaa, nadal byem w emocjonal-
nym doku. Wziem drug dawk. Po chwili poczu-
em na sobie potn, gigantyczn fal lku. Zacz-
em si cay trz, telepa z zimna, ze strachu przed
czym nieokrelonym. Lk przyj niewyobraalne roz-
miary. Nigdy wczeniej nie czuem si tak potwornie.
Istne pieko. Serce walio mi jak oszalae. Zaraz kopn
w kalendarz! Pomylaem. Boe, co tu robi!
Jak sobie z tym poradzi! Panika, histeria... Wszelkie-
go rodzaju ukryte w podwiadomoci fobie wypyny
i rozkwity w penej okazaoci. Ksay mnie ze wszyst-
W pastwach arabskich jest dokadnie odwrotnie.
Tam alkohol jest be, a opium i haszysz cacy.
Do czego zmierzam? Uwaam, e wszystko jest dla
ludzi. Naley zachowa tylko umiar i zdrowy rozs-
dek. Z :ycia. tak fak : uc:ty. aobr:e fest wyfsc ani
sytym ani gloanym mawia staroytny uczony.
Jeeli dla kogo wypicie piwa stanowi takie samo
niebezpieczestwo, co oprnienie flaszki wdki,
a zacignicie si trawk od czasu do czasu, jest rw-
nie niebezpieczne co codzienne palenie skrtw, to
nie pozostaje mi nic innego, jak pozostawi to bez
komentarza.
W latach wczesnej modoci, czerpaem przyjem-
no i korzyci z zaywania zarwno otpiaczy
alkoholu, jak i rozszerzaczy narkotykw. Jed-
nak zawsze zachowywaem zdrowy rozsdek i umiar.
Przypominao to troch balansowanie na cienkiej li-
nie. Trzeba bardzo uwaa eby si nie spieprzy na
dno.
A jakie korzyci mogem czerpa z zaywania nar-
kotykw, prcz doznawania dobrego samopoczucia?
moe kto zapyta. Najczciej zaywaem mari-
huan nie po to, eby uciec, lecz eby zrozumie.
Wikszo odlotw nie bya wcale przyjemna, bya
w nich dua dawka lku. Lecz w momencie, kiedy
w moim ciele by narkotyk, doznawaem rozszerze-
nia wiadomoci. Wwczas skrztnie nagrywaem na
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 34-35
JAK TO SI ZACZO
37
Darek Sugier
36
kq Otchlan. po sroaku ktoref. wyaobywa si Biale
Swiatlo. Emitufe Ono promienie. a ka:ay : nich.
fest oaa:ielnq inaywiaualnosciq. feanostkq. swia-
aomosciq... Biegnq oa Swiatla. a nastpnie wraca-
fq ao Niego. Gay feanostka powraca ao Zroala. lq-
c:y si : innymi swiaaomosciami w wiks:e promie-
nie. twor:qc au:e Gromaay Jeanosci. Te : kolei lq-
c:q si w fes:c:e wiks:e. a: :upelnie niknq w Swie-
tle. Zroalo w ten sposob rosnie i nabiera mocy ao
wiks:ef emisfi promieni. Pr:ypomina to :asaa
spr::enia :wrotnego. superkompensacfi. Im wicef
wyplywa promieni :e Zroala. tym wicef ao Niego
wraca. ws:ystkie feanoc:esnie oaa:ialufq na siebie.
sq spr:gnite. To fest rosnqca Nieskonc:onosc' Plyn
w stron Zroala. Bac:nie obserwuf. Centrum Emi-
sfi. fak i pos:c:egolne promienie. wiea:q o mofef
wi:ycie. h pelni mnie akceptufq. Nie. Oni mnie ko-
chafq. Jestem feanym : promieni Bialego Swiatla.
ich bratem. synem Zroala. hs:yscy twor:ymy Jea-
nosc.
Na pewnym po:iomie feanostki swietlne sq c:yms
:aabsorbowane. hyostr:am koncentracf. Ju: wiem.
o co choa:i. hymieniafq si aoswiaac:eniami. w kto-
rych :awarta fest informacfa. klimat. uc:ucia. ob-
ra:y. hologramy... Komunikufq si :a pomocq Blys:-
c:qcych Kul. Tak. Kul hiea:y...
Zatr:ymalem si. Nie mog si porus:yc aalef.
hracam. C:uf. fak powoli plyn ao tylu. Jestem
kich stron z caej siy. Nie mogem wykona najmniej-
szego ruchu. Byem kompletnie sparaliowany...
Na szczcie nic nie trwa bez koca. Chocia
w tamtej chwili sekundy wydaway mi si wieczno-
ci, po pewnym czasie lk nieznacznie zela. Poga-
siem wiata w caym mieszkaniu. Sprawdziem
z dziesi razy, czy s zamknite drzwi i okna oraz
zakrcony gaz. Udaem si do swojego pokoju, na-
kryem trzema kocami, w uszy wcisnem zatyczki,
a oczy obwizaem czarnym podkoszulkiem. Ww-
czas nic innego nie przychodzio mi do gowy, jak
prbowa odci niezmiernie wyostrzone zmysy
i postara si zasn.
Powoli lk ustawa. Robio mi si coraz cieplej
i przyjemniej, lecz o zaniciu nie byo mowy. Mj umys
by pobudzony, ostry jak brzytwa, skrystalizowany...
Gdy tak leaem prbujc si wyciszy, nagle
w ciemnoci, pod powiekami ujrzaem dziwny Wir.
Zaczem si w Niego wpatrywa. Po chwili poczu-
em, jak wypywam przez gow i sun w Jego kie-
runku. Przestraszyem si, e umieram. Zerwaem pod-
koszulek z oczu. Rozejrzaem si. Nie. Wszystko byo
w porzdku. Ponownie zakryem oczy i wyciszyem
umys. Po krtkiej chwili, znw ujrzaem Wir. Stawa
si coraz wikszy, nie, to ja pynem w Jego kierun-
ku. To, co zobaczyem byo niesamowite...
Nie ma tu gory. ani aolu. Nie istniefe prawa
i lewa strona. Calosc pr:ypomina nieskonc:enie wiel-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 36-37
JAK TO SI ZACZO
39
Darek Sugier
38
wypranego mzgu, niczego nowego nie wyniosem.
Miaem taki mtlik w gowie... Mao tego, wpoiem
sobie potn ilo lkw. Wyrzuciem t ca ezote-
ryk w diaby. Potrzebowaem kilku tygodni, by doj
do siebie.
Pewnego dnia pod blokiem na parkingu spotka-
em dawno niewidzianego koleg z dziecistwa. Po
krtkiej wymianie zda typu cze, co sycha, ale
fajna pogoda, postanowiem podzieli si z nim mo-
imi dowiadczeniami.
Wiesz stary, Zwrciem si do niego.
byem... Byem po Drugiej Stronie. Wywaliem
z grubej rury. Wierzysz mi? Zamyli si dusz
chwil. Baem si, e mnie wymieje. Ale o dziwo
przyj to spokojnie, moe nawet z pewn zazdroci.
Skoro tak... Odpar. Mam co dla ciebie.
Poszlimy do niego na gr. Piotrek od dusze-
go czasu interesowa si ezoteryk. Mia pokan bi-
blioteczk z ksikami traktujcymi o eksterioryzacji,
hipnozie, postrzeganiu pozazmysowym, widzeniu aury
i tego typu rzeczach. Mnie interesowa ten pierwszy
temat, brzmicy tajemniczo podre astralne.
To ci si powinno spodoba. Zagadn
i wcisn mi trzy ksiki.
A po co stary od razu trzy? Jedna wystarczy.
Masz trzy, to jest cao, trylogia. Niczego nie
zaapiesz, jeeli nie przeczytasz wszystkich od dechy
do dechy. OK. Odparem. Wziem lektur
cora: aalef i aalef oa Zroala. Smutno mi : tego
powoau. Jeanoc:esnie wiem. :e mam cos ao :ro-
bienia. Nie wiem. fes:c:e co to takiego. Ale mus:
wykonac robot tak. fak inni moi bracia. bysmy
mogli rosnqc w sil...
Wir niknie. Nie sposb zbliy si do Niego, wr-
ci za Jego punkt. Powoli zaczynam czu, e le
u siebie w pokoju przykryty stert kocy, a na oczach
mam ciemn koszulk. Zerkam na budzik. Od chwili,
kiedy si pooyem, upyno ponad ptorej godzi-
ny. Bior dyktafon do rki. Ale jak zamieni na sowa
to, czego dowiadczyem? Nie mam pojcia. Dug
chwil siedz w milczeniu...
Zetknicie z literatur ezoteryczn
Dozna, ktrych od czasu do czasu dowiadcza-
em, nie mogem wytumaczy w aden logiczny spo-
sb. Wiedziaem, e nie byy to zwyke halucynacje
i sny. Ponowne prby dotarcia do Obszarw, w kt-
rych gociem z krtkimi wizytami, nie byy takie pro-
ste. Kolejne eksperymenty z narkotykami, niczego nie
przynosiy prcz frustracji. Musiaa istnie jaka me-
toda na dotarcie...TAM... Na uzyskanie odmiennego
stanu wiadomoci i percepcji.
Zaczem interesowa si ksikami, ktrych sam
tytu kiedy mnie mieszy. Wertowaem kad mo-
liw pozycj poczwszy od ezoteryki, filozofii, etyki,
Denikana, a skoczywszy na mistyce i religii. Oprcz
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 38-39
Darek Sugier
40
JAK TO SI ZACZO
rale, Gosy... A wic nie byem osamotniony w swo-
ich dowiadczeniach. Mao tego, ten niesamowity pio-
nier nakreli map Tamtego wiata. Owszem wielu
pozycji z tej mapy nie mogem zrozumie, nie mwic
o odczytaniu, bo przecie nie umiaem wychodzi z
ciaa tak jak on na zawoanie. Jednak to, co napisa,
niesamowicie trzymao si kupy. Tak wic poknem
bez adnego odfiltrowania jego przekaz. Owszem, nie
obyo si bez lekkiej niestrawnoci. Przez par tygo-
dni le spaem, byem apatyczny, rozkojarzony, nie mia-
em motywacji do czegokolwiek. Byem w depresji.
Co we mnie umierao. Nigdy nie przeyem takiego
zaamania, no moe po mierci ojca. Jestem raczej sil-
nym facetem, a tu taka klapa.
i podzikowaem. No, tylko teraz musz uwaa,
eby znowu sobie szamba we bie nie zrobi. Do-
rzuciem.
W drodze do domu przeczytaem notatk o auto-
rze. By nim amerykaski biznesmen, niejaki Robert
Monroe. Biznesmen brzmiao lepiej ni mistyk, du-
chowny czy te ksidz. To moe by ciekawa lektu-
ra. Pomylaem. Wcisnem ksiki do torby, wy-
siadem z autobusu i czym prdzej pomaszerowaem
do domu.
Tego samego wieczoru usyszaem w radiu audy-
cj o pewnym czowieku i jego dalekich podrach
astralnych. Jego nazwisko brzmiao znajomo. Zerk-
nem na okadk ksiki. To ten sam czowiek,
ktry napisa trylogi! Czym prdzej zaczem czy-
ta. Zawarto trzech pozycji przekraczaa grubo ty-
sic stron. Przeczytaem je w pi dni. Z moj dys-
leksj by to nie lada wyczyn. Przeczytaem, to raczej
ze sowo. Ja je wchonem. Siedziaem skulony, przy-
twierdzony do fotela, oczy i usta miaem szeroko
otwarte, co chwil kiwaem gow z niedowierzania,
zapomniaem o godzie, o caym boym wiecie. Cho-
nem kade jedno sowo jak gbka. Kiedy przeczy-
taem ostatnie strony trzeciej czci, natychmiast za-
czem czyta ca trylogi od pocztku. Niektre frag-
menty po kilka razy. Podczas lektury, uderzao mnie
to, i dowiadczenia autora s zbiene z moimi. To
niesamowite! Wibracje, katalepsja, Biae wiato, Spi-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 40-41
Odwaga
Otoczony legionem rzymskim samotny Spartakus
Zszed z konia zabi go rzek do wroga
Ko jest mi niepotrzebny
Zwyci bd mia setki waszych koni
Legenda gosi inaczej
Czy nie masz odwagi jej zmieni
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 42-43
III
PIERWSZE WYJCIA
Po paru tygodniach, gdy doszedem do siebie
i jako uporzdkowaem sobie w gowie, zaczem
wysya sygna z prob o wycignicie mnie z ciaa.
Z obsesj powtarzaem przeoon na jzyk niewer-
balny afirmacj wedug wskaza Roberta Monroe:
Jestem c:yms wicef ni: tylko cialem fi:yc:nym...
Nie wiedzc, co mnie moe czeka, na jakie siy
niefizyczne mog trafi, na wszelki wypadek troch
zmodyfikowaem afirmacj. Jak pniej si okazao,
moje obawy byy zupenie bezpodstawne. Wysyany
sygna brzmia mniej wicej tak, mniej wicej, gdy
czsto co w nim zmieniaem, nie klepaem go jak
wiersza, lecz mwiem od serca:
Pragn Mioci Wolnoci Prawdy Rozwoju
Chc wrci do DOMU
Pomcie mi Przyjaciele
Wy Kochajcy mnie
Bardziej rozwinici
Wycignijcie mnie z ciaa
Wypowiadajc te sowa, wycigaem dodatkowo
ramiona w gr w gecie przyjani, pojednania, uf-
noci, oddania... Gdy sytuacja nie pozwalaa na taki
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 44-45
PIERWSZE WYJCIA
47
Darek Sugier
46
szc Ich o wsparcie, bym wytrwa w tym, co sobie
postanowiem. Bym nie wtpi, lecz walczy. Pomy-
laem sobie, e pomoe mi, gdy co zobacz, na
przykad aur. Zaczem wic prosi Ich o to, e chc
zobaczy swoj astraln powok, e to umocni moj
wiar w istnienie Drugiego wiata. Siedziaem w fo-
telu, bagajc o wysuchanie. zy napyway mi do
oczu. Nagle zauwayem, jak z kciuka prawej rki wy-
dobywa si co na ksztat denaturowego pomienia.
Po chwili caa rka i rami byy spowite w tej dziwnej
niebieskawoszarej mgiece. W pierwszej chwili prze-
straszyem si, a nastpnie z radoci wybuchnem
paczem. Dzikuj, dzikuj Wam! Powtarza-
em. Co to byo za wsparcie z Ich strony... Teraz
miaem jeszcze wiksz motywacj, by wyj i byem
uzbrojony w cierpliwo, jake mi wwczas potrzeb-
n.
Co pewien czas, kilka razy dziennie, widziaem rw-
nie rozbyskiwania. Biaoniebieskawe punkciki
wietlne w odlegoci okoo metra od moich oczu.
Gdy si w nie wpatrywaem, znikay. Raz byy malut-
kie jak ziarenka maku, niekiedy cakiem pokane, osi-
gay wielko zblion do jednogroszwki.
Po pewnym czasie zrozumiaem, e to ja sam emi-
tuj te rozbyski i s one niczym innym jak tylko mo-
imi mylami. Nazwaem je myloemocjami, gdy za-
uwayem prost zaleno. Im silniej o czym my-
laem i towarzyszyy temu due emocje, wwczas
fizyczny gest, to po prostu wyobraaem sobie, e to
wykonuj. Czsto podczas wysyania Sygnau zy
same cisny mi si do oczu. Tak bardzo pragnem
wyj z ciaa, dowiadczy spotkania z Przyjacimi,
wrci do DOMU...
Przyznam szczerze, e baem si i to jak cholera.
Nieznanego, tego co zobacz, e nie wrc do ciaa,
zwariuj, nie poradz sobie z zachodzcymi zmiana-
mi w wiadomoci. Baem si nowego rodowiska,
e nie bd mia kontroli nad nowym zjawiskiem. L-
kaem si rwnie, moe to si wyda dla niektrych
mieszne szatana, e porwie moj dusz do pie-
ka. Baem si rwnie Jezusa, spotkania z nim, i nie
jestem jego godny, e czyni jakie witokradztwo.
W mojej gowie bya caa kopalnia uwiadomionych
i bliej nieuwiadomionych lkw. Jednak pragnienie
wyjcia byo silniejsze ni lki.
Mijay dni, tygodnie, miesice... Byy to najdu-
sze chwile w moim yciu. Czekaem z niecierpliwo-
ci na spotkanie, na cokolwiek, byleby zaczo si
co dzia. Nie mogem si doczeka wyjcia. Myla-
em, e co jest ze mn nie tak. Moe jestem jeszcze
niegotowy? Niegodny? Czsto, gdy nikt nie widzia
pakaem, bagaem, klem... Niekiedy mylaem
o samobjstwie. To bym si dopiero dostroi kon-
kretnie, wyszedbym z ciaa na zawsze!
Pewnego wieczoru usiadem w fotelu i zaczem
si modli do Boga, do Przyjaci Niefizycznych, pro-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 46-47
PIERWSZE WYJCIA
49
Darek Sugier
48
Krok po kroku pokonywaem zakorzenione we mnie
lki.
Le: w swoim pokofu na materacu. Na lewef alo-
ni c:uf spoc:ywafqcq c:yfqs alon. Oac:ucie nara-
sta. Tak. to fest Kobieca Dlon. Nie tylko Dlon. ale
i cala Osoba. hyranie c:uf. :e tam Ktos fest.
h momencie. kieay to sobie uswiaaamiam. Kobieta
:ac:yna aelikatnie mnie glaskac po wewntr:nef stro-
nie aloni. C:uf bifqcq oa Nief Milosc. pr:yfan.
opiek... Zara:. :ara:. to niemo:liwe' Leawo kon-
c: t mysl. a tu :a prawq rk Ktos mnie chwyta.
Ponownie oac:ucie narasta i uscisk stafe si cora:
bara:ief wyrany. To M:c:y:na' Kobieta w tym c:a-
sie nie pr:estafe glaskac. Co fest grane?' Bo:e' Bo:e'
Pr:ys:li' Pr:ys:li' hysluchali mnie' h tym samym
momencie M:c:y:na sciska mocnief prawic i ener-
gic:nie potr:qsa niq kilka ra:y. Zupelnie fak na pr:y-
witanie. Kobieta :as piesci aynamic:nief. C:uf. fak
bife oa Nich Cieplo. Robi mi si cora: pr:yfemnief.
spokofnief. raaosnief... Pr:e: obyawa ramiona wply-
wa ao mofego wntr:a Energia. Ro:po:naf Jq na-
tychmiast. to MILOSC. Nafc:ysts:a MILOSC. Ab-
sorbuf Jq. chlon fak gqbka' Jestem taki Jef gloa-
ny. spragniony' Bo:e. co :a MILOSC. hOL-
NOSC...' Za chwil eksploauf :e s:c:scia. Nie fe-
stem w stanie pomiescic tyle Tef Energii. Ju: :ac:y-
nam si tr:qsc. Mam oc:y pelne le:. Tera: ro:umiem.
alac:ego na nas:ym swiecie nie ma Takief Milosci.
rozbyski staway si wiksze. I odwrotnie. Im myli
towarzyszya sabsza emocja, rozbysk by mniejszy.
Zrozumiaem, e myli i emocje s ze sob nieroze-
rwalne, tworz cao. Zatem mylenie bez emocji
nie istnieje.
Rozbyskiwania widziaem rwnie u innych lu-
dzi. Niektrzy z nich na przykad podczas silnego
stresu emitowali cae chmary myloemocji, poby-
skujcych dookoa ich gw. Moe std si wzio
powiedzenie, e kto byska piorunami?
W sonecznym wietle, gdy rozluniem wzrok
i patrzyem przed siebie ot tak, od niechcenia, zauwa-
yem, e ludzkie gowy dymi specyficzn energi.
Te i inne wraenia wzrokowe pomagay mi zacho-
wa siln motywacj, by wyj z ciaa. Ju wiedzia-
em, a nie tylko wierzyem, e istnieje co wicej ani-
eli wiat Fizyczny. Cierpliwie czekaem i nie traci-
em nadziei. Opacao si. Wreszcie dostaem to, cze-
go chciaem.
Po okoo siedmiu miesicach dugich oczekiwa
zaczo si. Przychodzili najczciej nad ranem, gdy
pytko spaem. Wwczas czuem Ich Donie agod-
nie spoczywajce na moim ciele. Chwytali mnie za
nadgarstki, cigna Achillesa, pchali od tyu cisnc
w plecy. Raz byo Ich kilkoro, a niekiedy Jeden. Wy-
kazywali wrcz anielsk cierpliwo dla moich opo-
rw. Przychodzili, gdy tylko nadarzya si okazja
i centymetr po centymetrze wycigali mnie z ciaa.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 48-49
PIERWSZE WYJCIA
51
Darek Sugier
50
nie powodowaa ona nadpobudliwoci. Jednoczenie
odczuwaem spokj i wyciszenie, ale bez apatii
i sennoci. Specyficzna rwnowaga, harmonia. Nie
trwao to jednak wiecznie, pewne czynniki burzyy
ten stan. Staraem si je eliminowa, by mc duej
pozostawa w tym cudownym klimacie. Zauway-
em, e narkotyki wcale nie pomagaj, wrcz odwrot-
nie. To samo byo z alkoholem, ba, nawet z kofein.
Daem sobie rwnie spokj z przejadaniem si przed
snem. Do innych czynnikw naleay okrelone emo-
cje. Powstaway w moim umyle na skutek kontak-
tw z ludmi, ktrzy wcigali mnie w swoje gry, roz-
grywki emocjonalnomylowe. Ludzi, ktrzy indu-
kowali we mnie negatywne emocje okreliem mia-
nem ksajcych i staraem si unika kontaktw z nimi.
Wybieraem ucieczk, gdy nie umiaem si przed nimi
broni.
Powoli, krok po kroku, a by to bardzo bolesny
proces, uczyem si obrony przed ksajcymi lud-
mi. Jak ignorowa ich zaproszenia do emocjonalno
mylowych gier, ktre mi nie odpowiadaj lub te
w jaki sposb si od nich uwolni, odci, gdy si
ju wplcz. Zauwayem, e ludzie w nie graj zu-
penie niewiadomie, zatracaj si w nich bez opa-
mitania, rozpraszaj w ten sposb potne iloci
energii i przy okazji krzywdz innych.
Nauka obrony przed ksajcymi sprawia niekiedy
wielki bl... Tak bardzo trudno jest ich pokocha...
Po prostu my lua:ie nie potrafilibysmy Jef :niesc.
Ze s:c:scia ro:kleilibysmy si na aobre. Nic:ego nie
moglibysmy robic. oproc: trwania w eksta:ie. Zaa-
nego nie byloby : nas po:ytku.
Ogarnia mnie pot:ne uc:ucie hOLNOSCI... Co
:a nieskonc:enie hIELKA hOLNOSC? Nagle
w samym sroaku glowy slys: nalo:ony na siebie
Kobiecy i Mski Glos. hyranie mog Je oaa:ielic.
lec: mimo to Glosy stanowiq Jeanosc. Bo:e. to
wiers:' Oni mowiq ao mnie wiers:em' L:y splywafq
mi po polic:kach :e s:c:scia. Pr:eka: fest poaawa-
ny w formie transu. Ka:ae slowo powtar:ane fest
oa tr:ech ao piciu ra:y : narastafqcym nat:eniem.
Cala tresc pr:eka:u rownie: narasta i ma swofq
kulminacf.
wolnosci... holnosci... hOLNOSCI...
aoswiaac:as:...Doswiaac:as:...DOShIADCZASZ...
calosci... Calosci... CALOSCI...
skrawka... Skrawka... SKRAhKA...
cien... Cien... CIEN...
Kompletnie oslupialy wysluchuf pr:eka:u. Gay
paaa ostatnie slowo wybucham niekontrolowanym
plac:em. Caly si tr:s. aygoc: :e s:c:scia. A wic
ba... wolny... holny... hOLNY...'
Czsto po powrocie z tego typu wypraw, dozna-
waem specyficznego stanu umysu. Towarzyszy mi
niekiedy przez cay dzie. Czuem w sobie energi, ale
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 50-51
PIERWSZE WYJCIA
53
Darek Sugier
52
byo takie proste. Ale jak uzyska za kadym razem
tak wymagajcy stan umysu i ciaa? O staym sche-
macie postpowania nie byo mowy. Mona zapo-
mnie o rutynie. Wychodzenie z ciaa to nie praca
przy tamie fabrycznej. Wszystko podlega nieustaj-
cym zmianom. Zarwno we mnie jak i na zewntrz.
Niczego nie mona byo si uchwyci, nic nie byo
pewne. Moja wiadomo przypomina plac budo-
wy, ktry jest w cigej modernizacji, kocio, w kt-
rym wrze proces nieustajcych zmian. Tak wic, osta-
tecznie zdaem si na intuicj. Po prostu instynktow-
nie wiedziaem, jakie czynniki uatwiaj, a ktre utrud-
niaj wyjcie.
Gdy stawiaem pierwsze kroki w obcym rodowi-
sku, Niefizyczni Przyjaciele okazywali zdumiewajc
cierpliwo. Otaczali mnie niespotykan aur Mio-
ci. Wspierali moje wysiki na kadym kroku. Pod-
czas wycigania mnie z ciaa, odnosiem wraenie
penej kontroli nad tym, co robi. Gdy poczuem ja-
kkolwiek obaw, a byy one zupenie bezpodstaw-
ne, wwczas mwiem stop. Oni wtedy przerywali
wyciganie, dajc mi odsapn i przyzwyczai si
do zachodzcych zmian.
Czowiek, kiedy uczy si chodzi, potrzebuje po-
mocnych doni swoich rodzicw. Lecz po pewnym
czasie, gdy ju si nie przewraca, pomoc ta jest zby-
teczna. Owszem, dalej otrzymuje opiek od rodzi-
cw, ale w taki sposb, by sta si jak najszybciej
Pragnem nauczy si samodzielnie wychodzi
z ciaa, kontrolowa proces eksterioryzacji. Skrzt-
nie notowaem w dzienniku nie tylko dowiadczenia
ze wiata Niefizycznego, ale rwnie z otaczajcej
mnie Rzeczywistoci Fizycznej. Nastpnie analizo-
waem, co moe mie wpyw na lepsze dostrojenie,
a czego naley si wystrzega. Zapisywaem to, co
jadem, ile i o jakiej porze, godziny snu, wykonywa-
nie cikich prac fizycznych, czy te tylko intelektu-
alnych. Ba, notowaem nawet ile czasu danego dnia
spdzaem przed telewizorem i jakiego rodzaju filmy
ogldaem. Na marginesie mog potwierdzi to, co
mwi od lat psychologowie: ruchome obrazy
w TV, bd na ekranie komputera faktycznie zabijaj
wyobrani. Ta ostatnia jest bezcennym narzdziem
eksterioryzacji. We wszystkim naleao zachowa
umiar.
Bacznie obserwujc swj stan psychofizyczny, do-
szedem do pewnych konkluzji. Wiedziaem, co mi
uatwia, a co utrudnia OBE (ang. out of the boay expe-
rience doznania poza ciaem). Mona to okreli
w jednym zdaniu. Ot naleao mie ciao zmczo-
ne, umys rozbudzony, skoncentrowany i jednocze-
nie wyciszony. Niebagateln rol odgrywaa odwa-
ga. Nie zuchwao, ale specyficzna pewno siebie,
wiara, i si tego dokona, e si opuci ciao. Pra-
gnienie wyjcia byo czynnikiem nadrzdnym. Bez nie-
go nie byo mowy o dostrojeniu. No tak, gdyby to
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 52-53
PIERWSZE WYJCIA
55
Darek Sugier
54
sprawiao pokonywanie czego, co ochrzciem mia-
nem Naelektryzowanego GumoCiasta (NGC). Pra-
gn tu doda, i nazywanie obcych zjawisk miao dla
mnie niebagatelne znaczenie. Dawao mi pewno sie-
bie, uspokajao poznawczy umys, ktry za wszelk
cen chcia wszystko poj. Tak wic NGC byo
specyficznym rodzajem Energii, ktra otaczaa OP.
Za kadym razem miaa Ona inne natenie, konsy-
stencj, lepko, cigliwo. Prby Jej pokonywania
mona porwna do chci wstania z pozycji lecej,
gdy jest si zalanym grub warstw surowego
drodowego ciasta, peno w nim pcherzykw, kt-
re cicho strzelaj, gdy si pokonuje jego opr, prze-
chodzi przez nie. Analogicznie byo z przedzieraniem
si przez NGC.
Spotykaem te inne zjawiska Energie. Pochod-
n NGC by Strumie cigajcy do Ciaa (SC),
tak zwana Cofka. SC najczciej pojawia si w naj-
mniej oczekiwanym momencie. Przyjmowa form
silnego podmuchu, kolein wymuszajcych zmian toru
ruchu, wodnego prdu, stromego zbocza, zjedal-
ni, liskiego lodu, itp.
Wszystkie odmiany SC miay jeden cel cof-
n mnie jak najszybciej do ciaa. Cofka bya po pro-
stu nacignitym i przyczepionym do plecw
NGC, z pocztkowym przyczepem w ciele fizycz-
nym (c.f.). Oto kilka przykadw zmagania si z tymi
Energiami:
samodzielnym. Tak te byo ze mn. Po pewnym
czasie musiaem sam nauczy si wychodzi z cia-
a, opracowa swoj metod. Niefizyczni Przyja-
ciele, owszem byli, ale zawsze o krok dalej, zach-
cajc mnie w ten sposb do dalszej eksploracji. Po
pewnym czasie ju Ich nie spotykaem w nazwa-
nym przez siebie Obszarze Przycielesnym (OP). Na
pocztku byo mi smutno z tego powodu, ale wie-
dziaem, e tak musi by, e to jedyny sposb na
samodzielno. Wielokrotnie Ich przywoywaem,
w nadziei, e si pojawi, ale Oni si nie zjawiali.
Przyznam szczerze, e kiepski by ze mnie ucze.
Proces nauki samodzielnego wychodzenia, trwa do-
brych par miesicy, a cilej pochon kilkadzie-
sit dostroje.
W pocztkowym okresie nauki OBE miaem pro-
blem z dobrym dostrojeniem. Niefizyczne zmysy nie
pracoway naleycie. Czsto widziaem tylko
w odcieniach czerni i bieli, obraz by zamazany, podo-
bny do tego, gdy otworzy si oczy pod wod. Nie-
kiedy niefizyczne powieki byy bardzo cikie
i nie mogem ich do koca unie. Widziaem jedynie
przez niewielkie szparki. Bywao te tak, e dostrze-
gaem dwa wiaty naraz. Prawym, uchylonym okiem
fizycznym widziaem Rzeczywisto Fizyczn, a le-
wym Niefizyczny wiat (N). Poruszaem si w dzi-
wacznych, poskrcanych pozycjach, w obcym, znie-
doniaym, kalekim ciele. Jednak najwikszy kopot
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 54-55
PIERWSZE WYJCIA
57
Darek Sugier
56
Jestem u siebie na osiealu. Spaceruf. Poa:iwiam
pikne. troch surrealistyc:ne wiaoki. h oaaali na
hory:oncie wia: wielkq. niebieskq latark. To mofa
ulubiona latarka. bawilem si niq fak bylem a:iec-
kiem' h pewnef chwili choanik. po ktorym ia :a-
c:yna sunqc ao pr:oau nic:ym wartki strumien.
O kurc:' Co tu robic'? Nie chc wracac fes:c:e ao
ciala' Zbli:am si ao slupa oswietleniowego. hska-
kuf na niego. obefmuf go rkami i nogami. tr:y-
mam si : calych sil. Slup :ac:yna si wyginac.
w koncu pr:ewraca si. Nie poaaam si tak latwo'
Sunqc na br:uchu ostatkiem sil. c:epiam si kraw-
a:i plyt choanikowych. ale i to nie pomaga. Plyty
wylatufq : :iemi. Nieuchronnie :bli:am si ao pr:e-
lqc:enia na :iemskie :mysly. Tr:ymam w rku wy-
rwanq plyt i s:locham fak a:iecko. Nagle slys:
w glowie Glos. Ro:po:naf Go natychmiast. to Pr:y-
faciele.
Stary :a aaleko :es:lismy oa Sroaka
o:nafmia Mloa:ienc:y Glos. Oa Sroaka?' Jakiego
Sroaka? To Sroaek nie fest w moim ciele fi:yc:nym
tylko ga:ies na :ewnqtr:? Calkiem :bilo mnie to
: tropu. Zapomnialem o targanef pr:e: siebie plycie
choanikowef. ktora niepostr:e:enie :nikla : rqk. Po-
wtor:ylem pytanie. lec: Oni milc:eli...
Nie sposb byo pokona Energi NGC i SC.
Wielokrotnie rozwaaem, co to takiego. Pierwsza
Probuf wstac. Nie mog. Znow ten opor' Agre-
sywnie pr w pr:oa. Powoli pr:ea:ieram si pr:e:
konsystencf c:egos bli:ef nieokreslonego. Co pewien
c:as to str:ela i pyka. C:uf. :e stafe si to cora:
r:aas:e. OK. Uaalo si. Nie' Mam cos fes:c:e pr:y-
c:epione ao plecow. skrawki naciqgnitef gumy' Ob-
racam si aookola wlasnef osi. nie pr:erywafqc par-
cia w pr:oa. Po chwili to cos stafe si cienkie fak
lina. ktorq gwaltownie obrywam. Jestem wolny' (...)
Cos pr:yc:epilo mi si ao potylicy' h oac:uciu
pr:ypomina alugq mikolafowq c:ap. Cholera. fak
mnie to ciqgnie ao tylu. wykrca mi glow na bok'
Co to takiego'? Chwytam to i :rywam : glowy. OK.
Po:bylem si tego' (...)
hychoa: pr:e: okno. Lec. poa:iwiafqc pikny
wiaok. Nagle. :upelnie si nie spoa:iewafqc. uae-
r:a mnie : prawef strony pot:ny poamuch. Nie spo-
sob go pokonac. Nie mam wyfscia. mus: poaq:ac
w wy:nac:onym pr:e: niego kierunku. Ciekawe
ga:ie mnie :aprowaa:i? Po chwili festem w ciele.
(...)
Ia pr:e: pikny las. Swieci slonce. C:uf :apach
sciolki lesnef. Slys: spiew ptakow. Jest cuaownie.
Nagle stawianie krokow stafe si cora: ci:s:e i ci:-
s:e. hymaga potwornego wysilku. Obra: ro:plywa
si. a fa lqauf w ciele. (...)
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 56-57
PIERWSZE WYJCIA
59
Darek Sugier
58
chwil obserwowaem. Wkrtce miaem si dowie-
dzie, co to by za wiat.
Oprcz Piotrka, mojego kolegi z dziecistwa oraz
najbliszego przyjaciela Pawa, nikomu nie mwiem
o swoich doznaniach. Jednak pewnej niedzieli, b-
dc u mamy na obiedzie, postanowiem przerwa
swoje milczenie i podzieli si z najblisz rodzin
moimi dowiadczeniami. Opowiedziaem o wszyst-
kim onie, matce i babci. I to by bd. ona gwa-
townie stracia poczucie bezpieczestwa, wpada
w histeri. Babcia lamentowaa, e ci moi niby Przy-
jaciele, to nie kto inny, lecz sami wysannicy szatana,
ktrzy chc mnie porwa do pieka. Na nic si zdao
tumaczenie, e Oni mnie kochaj jak nikt przedtem
na wiecie. Babcia uparcie twierdzia, e to diaby.
Poprosia mnie ebym wicej tego nie robi, odma-
wia raniec i chodzi do kocioa. Nic innego mi nie
pozostawao, jak tylko jej wspczu. Z ich trojga
moje zwierzenia najlepiej przyja matka. Powiedzia-
a, e kiedy o tym czytaa i z pewnoci nie jest to
szatan, lecz Matka Boska lub ktry ze witych. Je-
zus, raczej nie twierdzia gdy czowiek nie jest
godny spotkania z nim.
Dostaem konkretn nauczk. Od tej pory trzy-
maem gb na kdk.
Piotrek wyjecha z miasta, nie utrzymywaem ju
z nim bliskich kontaktw. Zwierzaem si jedynie Pa-
myl, ktra przychodzia mi do gowy to po prostu
lki, ktre tu w POZA przyjmuj takie, a nie inne for-
my.
Mijay kolejne miesice, nabieraem dowiadcze-
nia, nie baem si przebywania w Niefizycznym wie-
cie. Coraz lepiej widziaem, syszaem, czuem nawet
smak. Ba, w kocu nadszed czas, kiedy na dobre
zadomowiem si w POZA. Niefizyczna Rzeczywi-
sto staa si moim drugim domem. Lecz o dziwo
SC wci wystpowa. Owszem, mia coraz mniej-
sze natenie, pojawia si rwnie w wikszej odle-
goci od c.f., ale wci by. Ju nie wnikaem, co to
takiego. Zaakceptowaem jego wystpowanie i cho-
lern upierdliwo. Niekiedy przemieszczaem si
przez Tunel. Bya to cylindryczna forma, liska, gad-
ka rura. Wpadaem w ni i pdziem z potn prd-
koci w d, w gr, bd te w bok. Towarzyszy
mi oguszajcy dwik elektrycznych dzwonkw, na
twarzy czuem pd powietrza. Nic wielkiego, a baem
si tego jak nie wiem co. A to wszystko za spraw
filmw i gupawych ksiek karmicych si ludzk
sensacj.
Wielokrotnie lec w OP, miaem wizje. Obraz wi-
dziaem w okrgej, prostoktnej, kwadratowej, bd
te trjktnej ramie otoczonej jasn mgiek. Gdy wpa-
trywaem si w niego, rama si powikszaa, a ja tym
samym wpywaem do rodka, do wiata, ktry przed
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 58-59
Darek Sugier
Niedowierzanie
Pewien profesor nauk cisych
Nie wierzy w zjawiska nadprzyrodzone
Jak nie zobacz to nie uwierz
Fakir na ktrym uczony przeprowadza badania
Przeszed po rozarzonych wglach
Pewnie to jaka chytra sztuczka
Jogin unis si na jego oczach
To niemoliwe to niemoliwe
Hindus uj go za rk razem zaczli lecie ku niebu
Co ty najlepszego narobie
Co ja teraz zrobi ze swoimi ksikami
Ludzie trzymaj si rkami nogami ziemi
Byleby nie odlecie
wowi. Czsto przesiadywalimy i rozmawialimy
o OBE. A cilej to ja nawijaem, on tylko sucha.
Interesowao go to, lecz by zatwardziaym scepty-
kiem. Z wielkim dystansem podchodzi do tego,
o czym mwiem. Do pewnego razu, kiedy opowie-
dziaem mu o spotkaniu w wwozie Biaej Kuli wia-
ta.
Gdy mu to przekazywaem, widziaem jego drga-
jc ze wzruszenia brod i zy napywajce do oczu.
Kiedy skoczyem, ujrzaem w oczach Pawa specy-
ficzny blask. Wiedziaem, e wchon przekaz. Na-
stpnego dnia przyszed do mnie. By inny, jaki od-
mieniony. Powiedzia ciszonym gosem: Darek...
wyszedem... spotkaem Ich. Z zacinitym gar-
dem, po chwili doda. Oni... naprawd mnie ko-
chaj... Poczuem rado. Ucisnlimy si na
niedwiedzia. Powiedziaem mu, e go kocham, on
odpar, e te. Tak. Mczyzna mczynie takie so-
wa.
Uwierzyem gboko w to, e kady nawet bez
jakichkolwiek predyspozycji i przygotowania, moe
opuci ciao, kiedy tylko zechce. Warunkiem jest
dostatecznie silne pragnienie.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 60-61
IV
DOWODY
Na pocztku etapu zbierania dowiadcze spoza
ciaa, nie opuszczaa mnie przemona potrzeba
weryfikowania tego, czego dowiadczaem.
Nieustannie sprawdzaem. Pragnem dowodw, ktre
upewniyby mnie w tym, co robiem. Chciaem mie
stuprocentow pewno, e to wszystko, czego
dowiadczam jest prawd, e mi si to nie wydaje.
Zdobycie dowodw nie byo takie proste, jak mylaem.
Gdyby to byo atwe, Kurtyna midzy tym a Tamtym
wiatem dawno zostaaby zerwana. Mimo wszystko,
ostro zabraem si do zbierania dowodw.
Dowd 1: Podr przez niezidentyfikowan
struktur
Minionej nocy le spaem. Postanowiem wic, chwi-
l si zdrzemn. Byo popoudnie. Pikny, majowy,
soneczny dzie. Do pokoju wpadao mnstwo sonecz-
nego wiata. Majc trudnoci z zaniciem zasoni-
em oczy czarnym podkoszulkiem.
Co to tak br:c:y i buc:y? Oa:yskuf swiaaomosc.
C:uf w sobie i aookola wibracfe. Znam to uc:ucie.
Ju: wiem. co ono o:nac:a festem po:a cialem.
Staram si panowac naa lkiem. Ale: festem poa-
ekscytowany' Cuaownie tak sobie plynqc... :upel-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 62-63
DOWODY
65
Darek Sugier
64
rkq' OK. Bo:e. fak ten powrot alugo trwa' Nie mog
wrocic' O' Chyba festem' Cos mi chlupnlo w klat-
ce piersiowef. hklaaam prawq. a nastpnie lewq
rk. To samo c:yni : nogami. Zupelnie fakbym
naklaaal kombine:on. Jestem' C:uf. :e wrocilem.
Ciemno' Och' To ten poakos:ulek na oc:ach' Zry-
wam go : glowy. Uaalo si' Cale s:c:scie festem
: powrotem.
Zupenie nie wiem, dlaczego si wystraszyem. Po
prostu spanikowaem i tyle. Nic nadzwyczajnego
w pokoju nie zobaczyem. Zaczem bacznie oglda
czarny podkoszulek, ktry miaem przed chwil na
oczach. O kurcz! Wykrzyknem zdumiony.
To ten materia, ten sam! Wziem lup z szufla-
dy. Powikszaa tylko pi razy. Spojrzaem przez
ni na materia. Ju wiedziaem, czym byy te dziwne
marmurowe, owalne odamki. By to pyek ze skrzy-
de my, ktr poprzedniego wieczoru pozbawiem
ycia. To byo niesamowite. Zmniejszyem si do mi-
kroskopijnych wymiarw! Od tej pory nigdy wicej
nie zabiem my...
Powysze doznanie byo cakiem niezym dowo-
dem. Oczywicie nikt postronny nie mg tego po-
twierdzi. No bo jak? Nie byo go przy mnie, nie by
wiadkiem. Potrzebowaem czego wicej. Dowodw,
ktre potwierdziyby niezbicie, e wychodz z ciaa.
Nie mino par dni, kiedy znw ocknem si po
Drugiej Stronie.
nie fak poa woaq w basenie. tyle. :e nie mus: mar-
twic si o :apas powietr:a i nie potr:eba pracowac
konc:ynami. Porus:am si myslqc o ruchu i nic wi-
cef. Poaplywam ao sciany napr:eciwko. To a:iwne.
ale sciana fest nie tylko pr:eae mnq. ale i aookola
mnie. Zupelnie fakbym posiaaal oc:y : pr:oau
i : tylu. wia:ial w promieniu 360. Plyn aalef. Co
:a niespotykane kolory? S:ary. c:arny. troch sre-
bra. :olci... Koncentrufqc si na struktur:e sciany.
kieruf si bli:ef i bli:ef... Nie. to nie fest sciana. To
fakis... material. Tak. to material' Tera: wia: wq-
tek i osnow. Jes:c:e bli:ef. Bo:e' Jaki wielki mate-
rial' Doklaanie wia: fego struktur. kosmki. Cos
ao nich fest pr:yc:epione. Cos na nich spoc:ywa.
Tak' Pr:ypomina to wyglqaem srebrno:olte. okrq-
gle. kawalki pokrus:onego marmuru. Co to takie-
go? Plyn aalef. Zbli:am si ao wielkich. s:aro
c:arnych. postr:pionych lin nici. Monumen-
talne. spoc:ywafqce na nief owalne oalamy robiq
niesamowite wra:enie. hplywam w tq obcq. nie:i-
aentyfikowanq struktur. Robi si cora: fasnief. Za-
c:ynam pr:yspies:ac ao pr:oau. D:iefe si to be:-
wieanie. Zupelnie fakbym :ostal porwany pr:e: woa-
ny prqa. Jasnief. cora: fasnief... Nagle' O cholera.
festem w pokofu' h au:ym pokofu u siebie w mies:-
kaniu' S:ybko. s:ybko : powrotem ao ciala' Mo:e
cos mi si stac' hrocic. :a ws:elkq cen wrocic' Za-
ra:. :ara:. fak to Robert Monroe mowil? Porus:yc
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 64-65
DOWODY
67
Darek Sugier
66
Jestem w pr:eapokofu. Delikatnie stukam ple-
cami o sufit pokryty tapetq natryskowq. Doskona-
le c:uf fq swoim nagim niefi:yc:nym gr:bietem.
Kieruf si ao au:ego pokofu. Dr:wi ao niego sq
otwarte. ale nie :ni:am lotu. mam ochot ponow-
nie pr:eniknqc pr:e: scian. Ot tak. ala :abawy.
Uaalo si' Znow poc:ulem wibracfe. Jestem w au-
:ym pokofu. Ale :ara:' Pr:ecie: to aoskonala oka-
:fa na :bieranie aowoaow' S:ybko. s:ybko. mus:
:obac:yc :on i a:iecko. co robiq. Mo:e uaa mi
si nawiq:ac : nimi kontakt. Po powrocie ws:yst-
ko sprawa:. h :yciu nie latalem poa sufitem.
Z tef perspektywy cale mies:kanie wyglqaa ina-
c:ef. Truano fest ro:po:nac s:c:egoly. Dobra. po
kolei. ka:ay kqt mies:kania' Pr:es:ukuf aoklaa-
nie au:y pokof. wolafqc feanoc:esnie :on i a:iecko
po imieniu. Jeanak niga:ie ich nie :nafauf. Pra-
ko ao kuchni' S:ybcief. s:ybcief. alac:ego tak
wolno si porus:am?' Znafauf si w kuchni. Do-
klaanie pr:yglqaam si ws:ystkiemu : gory. Z tef
perspektywy garnki. taler:e. s:klanki. pr:ypomi-
nafq plaskie krq:ki. Slys: fak wlqc:a si loaow-
ka. c:uf plynqcy w sieci elektryc:nef prqa. Mam
niesamowicie wyostr:onq percepcf. Posiaaam kil-
ka aoaatkowych :myslow... h kuchni te: nikogo
nie :nafauf. Kiciu. Eaytko. ga:ie festescie?' Ply-
n ao pokofu a:iecka...
Ga:ies wewnqtr: siebie c:uf. :e mof c:as ao-
Dowd 2: Lot pod sufitem
Oa:yskuf swiaaomosc w Jasnef Nicosci. Stof
lagoanie w Nief :awies:ony. Nicosc twor:y swofego
roa:afu kopul. C:uf si fakbym byl w au:ef my-
alanef bance. Pr:yglqaam si fef uwa:nie. Skupiam
w:rok na feanym punkcie na sklepieniu. Po chwili
aostr:egam. :e punkt powiks:a si. fest wielkosci
monety. Br:egi otoc:one sq falufqcq energiq niebie-
skawego koloru. Po chwili stafe si wielkosci krq:ka
hokefowego. po kolefnef ma sreanic hulahopu.
aalef pr:yfmufe ro:miary au:ego okrgu :buaowa-
nego : luku elektryc:nego. Zac:ynam aostr:egac
wiaok :nafaufqcy si w nim. Okrqg blyskawic:nie
si ro:suwa i oto stof u siebie w sypialni. Uaalo
si' hys:ealem' To OBE' C:uf si fak a:iecko. Cie-
s: si i feanoc:esnie bof. Dwa spr:ec:ne uc:ucia.
raaosc i strach. Zupelnie fak na pierws:ef pr:efa:a:-
ce na karu:eli... Stopy oarywafq si oa poalo:a.
Zac:ynam unosic si w gor. Jak fa to robi? Nie-
wiaoc:ne Poacisnienie aelikatnie chwyta mnie :a
potylic i gr:biet. Kieruf si w gor poa sufit. Je-
stem poa sufitem. Tera: ta sama Energia pr:yfmufe
postac Cisnienia poatr:ymufqcego mnie poa stro-
pem. Jest poae mnq. unosi mnie nic:ym poaus:ka
powietr:na. Co :a cuaowne uc:ucie lekkosci. wol-
nosci' By aoaac sobie animus:u. ostentacyfnie pr:e-
nikam pr:e: scian naa ar:wiami. Gay to robi. c:uf
fak mofe niefi:yc:ne cialo obmywafq wibracfe.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 66-67
DOWODY
69
Darek Sugier
68
moje subiektywne odczucie w peni mi wystarczao.
Doskonale wiedziaem, e to bya eksterioryzacja. Eks-
terioryzacja dziwacznie brzmica nazwa. Kojarzy-
a mi si jeszcze nie tak dawno z okultyzmem, szata-
nem i przyprawiaa o dreszcze. Przecie to taka frajda
polata sobie pod sufitem wasnego mieszkania. Cze-
go si tu ba? No tak, atwo teraz powiedzie, jak udao
mi si odsoni skrawek Kurtyny midzy tym a Tam-
tym wiatem. Kurtyny zbudowanej z irracjonalnego
lku. Lku przed Nieznanym. Baem si tego, co zo-
bacz. I co zobaczyem? Wasne, najnormalniejsze
w wiecie mieszkanie.
Dowd 3: Wizyta u przyjaciela
Postanowiem, e gdy nastpnym razem wyjd,
natychmiast skieruj si do Pawa. Jest moim
najlepszym przyjacielem, wic powinienem go jako
odnale, dostroi si.
Oa:yskuf swiaaomosc. le:qc na materacu
u siebie w sypialni. Natychmiast ro:po:naf ten
specyfic:ny stan bycia w POZA. Lekkosc. uc:ucie
wolnosci. wyostr:one :mysly. pos:er:ona swia-
aomosc. Le: w na:wanym pr:e: siebie Obs:ar:e
Pr:ycielesnym i mysl. co by tu :robic. Och.
pr:ypomnialem sobie. mialem uaac si ao Pawla'
Kurc:' Troch si bof. Mo:e ga:ies po aroa:e
si :gubi. :ablqa:. Sprobuf inac:ef. Zamykam
niefi:yc:ne powieki i intensywnie mysl o Pawle.
biega konca. Mowi mi cos. :e :a chwil aostrofe-
nie oslabnie i wroc ao ciala. Zupelnie fakbym mial
hewntr:ny hskanik. C:ym pra:ef pr:emies:c:am
si ao pokofu Eaytki. Kr:yc: na oslep. Niunia. Kot-
ku. ga:ie festescie ao cholery' Tutaf te: ich nie ma'
Co fest grane'? hewntr:ny hskanik wyranie
o:nafmia ,wracamy'...
Jestem w ciele, szybko wstaj. Wybiegam z sy-
pialni. Biegn do duego pokoju. Nie ma nikogo. Do
kuchni, te pusto. Pokj dziecka... Tam na pewno
s! Nie, tu rwnie ich nie ma.
Kiciu, gdzie jeste? Pytam spokojnie, eby
nie zrobi z siebie oszooma.
Tutaj jestem. Odpowiada ona z azienki.
No tak, w azience nie sprawdzaem. Mwi
pod nosem. A gdzie Niunia? Pytam dalej.
Na balkonie, bawi si na kocyku. Mwi, jakby
nigdy nic. Boe, eby ona wiedziaa, gdzie ja przed
chwil byem! Nic jej nie bd mwi, bo si tylko
zmartwi. Swoj drog mogem sprawdzi balkon
i azienk.
To byo nieze dowiadczenie. Byem troch zy
na siebie, e nie wpadem na pomys, by sprawdzi
azienk i balkon. Nastpnym razem bd bardziej
uwany.
Miaem w garci cakiem niezy dowd, na to, e
dowiadczyem OBE. Co prawda nie mogem tego
potwierdzi, bazujc na obiektywnej weryfikacji, ale
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 68-69
DOWODY
71
Darek Sugier
70
Opowiedz mi z najdrobniejszymi szczegami,
gdzie i w jakiej pozycji spae. Opisz to miejsce. Nie
chc ci cign za jzyk, ani niczego sugerowa.
Wiesz, chodzi mi o dowody.
Pawe mia przenony telefon. Poszed z nim do
pomieszczenia, w ktrym przed chwil spa i zacz
zdawa relacj. Wszystko si zgadzao. Pozycja cia-
a, brzowy pled, baagan, stojcy na biurku monitor
komputera. O rozrzuconych skarpetkach nic nie po-
wiedzia, wic go o nie zapytaem. Odpar, e le
pod cian. Czyli ten jeden szczeg si nie zgadza.
To i tak niele.
Oto miaem dowd. Moe nie bya to pena ekste-
rioryzacja, gdy cae wydarzenie widziaem znajdujc
si w Obszarze Przycielesnym, ale dowiadczenie to
wywaro na mnie kolosalny wpyw. Moje wtpliwo-
ci zaczy si rozmywa. Powiedziaem zaczy,
a nie cakiem zniky. No wanie, jestem strasznym
sceptykiem. No i te skarpetki... Potrzebowaem moc-
niejszych dowodw. Zastanawiaem si rwnie, dla-
czego tak usilnie pragn udowadnia i komu? Sobie
czy te innym? Po co to robi? I tak nikogo nie prze-
konam, e opuszczam ciao. Po co w ogle przeko-
nywa? eby si pochwali czy co? A wic w gr
wchodzio rwnie zaspokajanie wasnego ego.
Nie potrafic pozby si potrzeby udowadniania
komu, e doznaj OBE, postanowiem zaspokoi
swoj prno. Wpadem na pomys, e najlep-
Mruc: poa nosem Pawel. Pawel. Pawel... To
pomaga w koncentracfi. S:ukam go w sklepieniach
otac:afqcef mnie S:aref Nicosci. ktorq mam pr:ea
powiekami. Po krotkief chwili pofawia si punkt.
Powiks:a si ao ro:miarow krq:ka. ten : kolei
:amienia si w au:y okrqg. ktorego obr:e:a spowite
sq w niebieskawq Energi pr:ypominafqcq ele-
ktryc:ny luk. h okrgu spostr:egam spiqcego Pawla.
pr:ykryty fest brq:owym pleaem. hystafe mu tylko
glowa. Le:y na wersalce :wrocony plecami ao sciany.
Obok lo:ka stoi biurko. na nim monitor komputera.
h pomies:c:eniu fest nie:ly balagan. Poa kr:eslem
skarpetki. Jeana :winita fest w kulk. a aruga
ro:lo:ona. obie r:ucone oa niechcenia. Typowy
Pawel' C:uf. fak hewntr:ny hskanik mowi mi.
:e ao:nanie aobiega konca. Po chwili festem w ciele.
Szybko wstaj. Dzwoni, czy nie? Robi z siebie
idiot i go budzi? A moe wcale nie pi, nie ma go
w domu? Musz sprawdzi! Wykrcam numer. Od-
biera zaspany Pawe.
Cze Stary, to ja Darek. Sorry, e ci obu-
dziem.
Nic nie szkodzi i tak miaem ju wstawa. Co
si stao? Pyta, wyczuwajc w moim gosie eks-
cytacj.
Wyszedem przed chwil z ciaa i musz co
sprawdzi.
Znw latae? mieje si Pawe.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 70-71
DOWODY
73
Darek Sugier
72
walem. gwaltownie narosly. howc:as :ac:qlem
mocno pr:ec ao pr:oau. Lec: naaal nie moglem
wyfsc. Pr:ypominalo to pot:nq katalepsf. Nie
bylo mowy o nafmniefs:ym porus:eniu. Mafqc fu:
pewne aoswiaac:enie. wiea:ialem. co robic.
Nafpierw wys:arpalem niefi:yc:ne palce rqk. po
c:ym cale alonie i ramiona. Dalef pos:lo glaako.
Oac:epilem nogi. poslaaki i tulow. Tylko ta
cholerna potylica byla wciq: pr:ytwiera:ona. Ale
i na niq :nala:lem sposob. hygiqlem si w luk.
Pr:ypominalo to gimnastyc:nq po:ycf mostek
: opartq glowq o poalo:e. Nastpnie :ac:qlem si
wykrcac w lewo. Zaws:e robilem to w prawo. ale
po prawef stronie spala :ona. Balem si. :e na niq
wpaan. No wlasnie. :upelnie :apomnialem.
Pr:ecie: o to mi choa:ilo. Chcialem wyciqgnqc
kogos : ciala. Dostroic si ao niego. Tera: mam
aobrq oka:f. S:ybko po:bylem si res:tek NGC.
ktore :wisaly mi : tylu potylicy i s:yi. :erknqlem
w stron :ony. Jest' OK' Spokofnie. spokofnie' Nie
mog fef wystras:yc. pr:ecie: to fef pierws:y ra:.
Mus: to :robic aelikatnie. Tylko fak? Mam malo
c:asu. c:uf to. mowi o tym hewntr:ny hskanik.
hiem fu:' Zagaan ao nief fakby nigay nic. fakby
to byl Swiat Fi:yc:ny.
Kiciusiu. spis:?
Uhummm...
szym sposobem bdzie, wycignicie kogo z ciaa,
dostrojenie si do niego. Kiedy tej osobie powiedzie
si wyjcie, wwczas mi uwierzy. Przekona si na
wasnej skrze, e Drugi wiat istnieje naprawd. Au-
topsja jest najlepszym lekarstwem na niedowierzanie.
W gr wchodzili tylko najblisi. Bo przecie nie
bd nagabywa poza ciaem kogo obcego, a na-
stpnie wydzwania i niepokoi go. Po pewnym cza-
sie okazao si jednak, e wycignicie kogo z ciaa
nie jest takie proste. Upyno sporo czasu zanim udao
mi si w kocu do kogo dostroi. T osob bya
moja ona Agnieszka.
Dowd 4: Spotkanie z on poza ciaem
Wakacje. Sierpniowa noc pod namiotem nad je-
ziorem. ona ju dawno spaa, tylko ja jak zwykle
miaem problem z zaniciem w nowym miejscu.
Dookoa sycha byo haasujcych wczasowiczw,
balangujc modzie. Zaczo ju wita, a ja wci
jeszcze nie spaem. Przysypiaem pytko na chwil,
po czym ponownie si budziem. Balansowaem mi-
dzy jaw a snem. Za ktrym razem obudziy mnie
wibracje.
Byly slabe. hsluchiwalem si wic w nie. by
:wiks:yc ich nat:enie i pr:yspies:yc c:stotliwosc.
Nie bylo to latwe. gay: tak si cies:ylem. :e :now mi
si uaalo. i: co chwil wibracfe slably. Dopiero po
pewnym c:asie. gay si uspokoilem i skoncentro-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 72-73
DOWODY
75
Darek Sugier
74
ogranic:one? h :aanym wypaaku' Mysl i aobr:e
mi to ia:ie.
Nie wiem. co mam :robic takiego charakte-
rystyc:nego. Powiea:iec fef. :e festesmy po:a
cialem? Nie. To mo:e fq wystras:yc. A mo:e ro:pruc
namiot? Nie. to mo:e fq :aenerwowac. Ju: wiem'
Pr:ewroc slupek poa nogami.
Of. Kiciusiu. slupek si pr:ewrocil' Mowi
ao Agnies:ki.
To go popraw. po co mnie bua:is:...
Oaburknla wybita :e snu. hiem. co fes:c:e
:robi. Mysl poa nosem.
Kiciu. ia na browar.
Of' Daf mi wres:cie spac'
Nie mc:qc alu:ef :ony i c:ufqc. :e hewntr:ny
hskanik (hh) o:nafmia c:as powrotu. powrocilem
ao OP. Ponownie :aobserwowalem ten a:iwny
sposob pr:emies:c:ania pr:eskok. pr:elqc:enie.
Le: fes:c:e aobrq chwil w OP. Zac:ynam pr:ec
w pr:oa. Nie. Nie aa raay. Ach ta mofa :achlannosc.
:aws:e mi ws:ystkiego malo...
Po chwili znalazem si w ciele. Na wszelki wypa-
dek sprawdziem, czy to fizyczne. Czsto tak robi-
em, gdy dowiadczenia z POZA s tak realne, e
trudno je odrni od Rzeczywistoci Fizycznej. No,
chyba e si lata albo przenika przez ciany. Ale nie
zawsze byo to atwe. Niekiedy grawitacja w POZA
hies:. nie mog :asnqc. Mog si ao ciebie
pr:ytulic?
Dobr:e. Kochany Kicius...
Zona fest oakryta. Ma na sobie tylko figi i mofq
uc:elnianq poakos:ulk : AhFu. Zerkam na siebie
i aostr:egam. :e mam na sobie a:insy i sanaaly.
a oa pasa w gor festem nagi. Troch mnie to a:iwi.
Nie ba :apr:qtal sobie glowy s:c:egolami. Le:
pr:ytulony ao :ony w a:iwac:nef po:ycfi. Specfalnie
takq pr:yfqlem. by byla charakterystyc:na i latwa
ao :apamitania. Po powrocie ws:ystko :weryfikuf.
Agnies:ka le:y na lewym boku. plecami ao sciany
namiotu. :as mofa glowa spoc:ywa na fef oaslonitef
talii. Doskonale c:uf fef cialo. Jest iaentyc:ne fak
fi:yc:ne. no mo:e bara:ief subtelne. aksamitne.
:ams:owe. Co by tu fes:c:e wykombinowac? Cos.
co moglbym sprawa:ic po powrocie. Musi byc to
bara:o charakterystyc:ne. Cos. c:ego nigay nie robi.
Mysl. a c:as plynie nieublaganie. fe:eli w ogole
mo:na mowic Tu o c:asie. O' Pr:ypomnialem sobie
pewnq r:ec:. Po:ycf. w ktoref tera: festem pr:yfqlem
w a:iwny sposob. Po prostu pr:eskoc:ylem : po:ycfi
stofqcef. fakq mialem tu: po uwolnieniu si. ao
wlasnie tef. w ktoref aktualnie festem. myslqc o tym
tylko... Le: sobie i glowkuf. Nagle u:myslawiam
sobie. :e wlasnie anali:uf. Co ten Monroe mowil.
:e nie mo:na w POZA anali:owac. :e to fest
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 74-75
DOWODY
77
Darek Sugier
76
o zamiarze pjcia na piwo. Bya zdumiona. Ze zdzi-
wienia uchylia usta, szeroko otworzya oczy i po-
wtarzaa: Faktycznie, faktycznie tak byo...
Ale, Kiciu? Zapytaa. Czy tego nie
robilimy naprawd, to znaczy tu, jak to nazywasz
w Fizycznym wiecie?
Nie. Odparem. To wszystko wydarzyo
si Tam. Gdy tylko wrciem do ciaa, zobaczyem,
e jeste przykryta po same uszy piworem, a twarz
masz zwrcon do ciany namiotu. Zreszt, spjrz
jak jeste ubrana. Spaa w dresie, w spodniach i blu-
zie, podkoszulki z AWFu nawet ze sob nie mamy,
zostaa w domu. Supek nie jest przewrcony.
W POZA, wszystko byo cakiem inaczej.
O boe! Faktycznie! Wykrzykna.
Od tej pory ona nie martwia si o mnie.
Wiedziaa, e nic mi nie grozi, i OBE jest bezpieczne.
Sama przecie tego dowiadczya. No i miaem
dowd. Potny, niezbity dowd.
Moj przywar, ktrej si troch wstydz, jest
chciwo i nienasycenie. Kiedy ujawniaa si
wszdzie. Mogem j rozpozna bezporednio:
przejadaem si, byem zachanny na pienidze, na
dobre stopnie w szkole, na czas wolny. Teraz za
moja chciwo przybraa utajon, bardziej subteln
form. Ale wci bya to ta sama cecha charakteru.
Byem nienasycony dowodw. Potrzebowaem ich
wicej i wicej...
bya bardzo znaczna a ciany twarde. Ale to ju inny
temat...
Tak wic powrciem do fizycznego ciaa i zastana-
wiaem si czy budzi on czy te nie. Szkoda mi jej
byo. Tak smacznie spaa. Nie, nie bd jej budzi. Trud-
no, moe innym razem. Do samego rana ju nie zmru-
yem oka, tak byem podekscytowany now przygo-
d.
Rano, jak tylko obudzia si ona, zapytaem j,
czy co pamita. Niczego jej nie sugerowaem. Rzucia
ten sam tekst, co Pawe.
A co? Znw latae? Zacza chichota.
Oj! Kurcz! Nie miej si ze mnie. Przecie
wiesz, e to moje nowe hobby.
No, adne hobby sobie znalaze! Ach te twoje
pasje... Kiedy zaprowadzi ci to do grobu.
ona baa si o mnie. Wcale si jej nie dziwi.
Sam jeszcze nie tak dawno na samo sowo podr
astralna wzdrygaem si i wos jey mi si na gowie.
Prosz, przypomnij sobie. Moe miaa jaki sen.
Prbowaem j podej.
Wiesz przecie, e ja nie pamitam snw.
W takiej sytuacji, nie zwracajc uwagi na to, e
mog jej co zasugerowa i przez to dowody bd
mao rzetelne, opowiedziaem jej to, co robiem poza
ciaem. O tym, e bya odkryta, jak bylimy ubrani,
w jaki sposb si do niej przytulaem, co mwiem,
no i wreszcie o supku, ktry przewrciem oraz
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 76-77
DOWODY
79
Darek Sugier
78
Poakraaam si bli:ef. aelikatnie klaa rk na fego
br:uchu. Skor ma troch chloaniefs:q ni: mofa
alon. Powoli pr:esuwam rk w kierunku glowy.
Ma :arosnity tors. twar: lekko spuchnitq. fak
po naamiar:e snu. a na nief kilkuaniowy :arost.
hypis: wymaluf fa. To mo:e wyaac si nieco
a:iwne. ale nie mam oawagi :baaac fego
genitaliow. Facet fest mnq. a feanoc:esnie c:uf.
:e fest mi obcy. Jakos si krpuf obcego
m:c:y:n :lapac :a ptaka. A mo:e by tak :baaac
fego organy wewntr:ne? Pr:ecie: tera: festem
subtelnq energiq. ktora mo:e pr:enikac materi
fi:yc:nq. Naciskam mocnief na fam br:us:nq. ale
nie mog. cos mnie powstr:ymufe. Dochoa: ao
wniosku. :e to :byt inwa:yfne.
M:c:y:na fa spiqcy. le:y sobie nafnormalnief
w swiecie i oaaycha. Na poastawie oastpow mi-
a:y fego sapniciami wylic:am. :e ga:ies oa c:te-
rech ao s:esciu ra:y na minut. Zrobi pewien eks-
peryment. Pr:ecie: festem : nim spr::ony. w fakis
sposob polqc:ony. Sprobuf oaa:ialywac na niego
w inny sposob... Zac:ynam gwaltownie ays:ec. C:e-
kam okolo awie. tr:y sekunay i ku moim :aumionym
oc:om facet te: :ac:yna ays:ec. Pr:estaf. a on po
awoch. tr:ech sekunaach rownie: pr:estafe. Pona-
wiam prob. a sytuacfa si powtar:a. Ale: to ko-
mic:ne' Nie wytr:ymuf i wybucham smiechem.
Patr:. a fegomosc te: si smiefe. Gwaltownie ga-
Pomylaem sobie, e niezbitym dowodem na
opuszczenie ciaa bdzie jego ujrzenie. Dlaczego
wczeniej na to nie wpadem? Po prostu baem si,
e gdy ujrz swoje fizyczne ciao, wpadn w histeri.
Spanikuj, gdy unoszc si pod sufitem, zobacz
jednoczenie siebie lecego. Na sam myl o tym
dostawaem dreszczy. Zreszt, to byo dla mnie nie
do pojcia, ja tam i tu.
Zwlekaem z zerkniciem w ty na ciao fizyczne
tak dugo, jak tylko mogem. Pewnego poranka
w kocu zdobyem si na odwag.
Dowd 5: Fizyczne ciao
Powoli oa:yskuf swiaaomosc na otac:afqce
mnie. :nafome uc:ucie wibracfi. Ich nat:enie
i c:stotliwosc samoc:ynnie narastafq. tote:
: latwosciq :ac:ynam wylaniac si : ciala. Nie c:uf
oporu NGC. To a:iwne. ra: fest. a ra: go nie ma.
Cos mi kar:e obefr:ec si :a siebie. C:uf cos lub
kogos :a plecami. Powoli. ostro:nie :erkam ao
tylu. O kurc:. to fa' Mofe cialo' Smac:nie spiqcy
fa sam. To a:iwne. ale myslalem. :e si wystras:.
gay :obac: samego siebie. a tera: chce mi si
smiac. Ale: :abawna sytuacfa. Ten facet. to :nac:y
fa. pr:ypomina ur:nitego w bel pifaka. Malo
tego. hia:qc go. wcale si : nim nie uto:samiam.
Zupelnie fakbym wia:ial kogos obcego. Zara: go
:baaam. Mo:e go polaskotac. to si obua:i?
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 78-79
DOWODY
81
Darek Sugier
80
Stof : ro:a:iawionq bu:iq i wytr:es:c:onymi
oc:ami. Kto to mowi? Mo:na prosic o powtor:e-
nie? Nie ro:umiem. h tym momencie c:uf wply-
wafqcy we mnie komunikat. Zaanych slow. tylko
a:iwny. ale w pelni :ro:umialy w oac:uciu pr:e-
ka:. Po pr:elo:eniu go na f:yk br:mi on mnief
wicef tak.
hychoa:enie : ciala mo:na porownac ao pr:echo-
a:enia pr:e: ar:wi wahaalowe takie fak w saloonie.
Zamykafq si automatyc:nie :a Tobq. gay fe mifas:.
hychoa:qc :e Swiata Fi:yc:nego. : ciala fi-
:yc:nego. sklaaas: si. siebie. swofq swiaao-
mosc. percepcf. Pr:eciskas: si pr:e: ciasne.
wahaalowe ar:wi w Kurtynie. :aslonie mia:y
Fi:yc:nym a Niefi:yc:nym Swiatem. Ponownie
ro:klaaas: si. siebie. swofq swiaaomosc. per-
cepcf. wchoa:qc ao Niefi:yc:nego Swiata.
Pr:ecisnicie si pr:e: ciasne Saloonowe Dr:wi
w Kurtynie wymaga :lo:enia. scisnicia. :warcia .
skoncentrowania. Ro:umies:?
Chyba tak... Oapowiaaam niepewnie. Troch
wstya mi :a siebie. :e festem taki tpy. ale glupio mi
prosic o powtor:enie wyklaau.
Powtor:yc fasnief? Twofa swiaaomosc. Ty sam.
Po prostu Ty. Mo:es: istniec w feanef chwili tylko
w feanym miefscu.
s: usmiech. On te:. Co fest?' Pr:ecie: nie mo:na
smiac si ao ro:puku. gay si spi. To niemo:liwe'
Facet powinien si obua:ic : tego smiechu i tym
samym cofnqc mnie ao siebie. C:yli wrocilbym ao
niego. Cholera. fakie to popaprane' Po prostu taki
gromki smiech cofnqlby mnie ao ciala. Cos tu nie
gra' Sprobufemy inac:ef. Poanos: rk w gor.
C:ekam chwil a on... Te: poanosi. O. nie' Tego fu:
:a wiele' Cholera. to niemo:liwe. fu: aawno bym
si obua:il. Macham glowq. rus:am rkoma. a on
po awoch. tr:ech sekunaach powiela mofe ruchy.
Stop' A mo:e by tak wrocic i sprawa:ic? No wla-
snie... h fakief po:ycfi pos:ealem spac? Mysl. nie
spus:c:afqc goscia : oc:u... Pewnie. :e na boku
a nie na plecach' Leawo to konc:. a m:c:y:na
pr:eskokiem :mienia po:ycf na lewy bok. Bylem
pr:ykryty a nie oakryty' h tym samym momencie
facet nakrywa si kolarq. Nie aam si nabrac. nie
ba:ie :e mnie robil iaioty' Nie festes moim cialem
fi:yc:nym' Tylko fakims piepr:onym sobowtorem'
Konc: glosno myslec i wtem sobowtor :nika. Nie
ma go' Ga:ie si poa:ial? Co tu fest grane? Dobr:e
wiem. :e opuscilem cialo' Dlac:ego nie wia: swo-
fego fi:yc:nego ciala?' htem slys: w glowie spo-
kofny. Mski Glos. ktory o:nafmia.
Opus:c:afqc cialo fi:yc:ne
Opus:c:as: swiat fi:yc:ny
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 80-81
DOWODY
83
Darek Sugier
82
gdyby kto usysza, o czym mwi tak gono sam do
siebie, pewnie wziby mnie za wira.
Nagraem na tam wszystko, co udao mi si zapa-
mita, kady najdrobniejszy szczeg. Dla pewnoci
jeszcze raz cae dzisiejsze dowiadczenie powtrzyem
w mylach. Pragnem mie to wszystko w gowie, nie
zapomnie, przechowa jak w banku. Byo zbyt cenne,
by pozwoli mu ulecie. Troch baem si zasn. My-
laem, e sen przykryje pami caego dowiadczenia,
spowoduje amnezj. Ale nie, rano dokadnie wszystko
pamitaem. Wziem wic dziennik i spisaem kropka
w kropk cae dowiadczenie. Najwikszy problem mia-
em z przeoeniem na jzyk pisany tego, co mi przeka-
zywano niewerbalnie komunikacj czuciow. Nie
chciaem niczego znieksztaci, przekama, le przetu-
maczy. Jednak mimo wszystko czuem, e przeoenie
przekazu na sowa to brutalne okrojenie go tpym no-
em, pozbawienie najlepszej esencji.
Daem sobie spokj ze zbieraniem dowodw. Mia-
em ich a nadto. Wiedziaem doskonale, e opusz-
czam ciao. To, czego dowiadczam, nie jest halucy-
nacj ani snem, a e nie wszystkich mog o tym prze-
kona? Mnie samego nikt by nie przekona, gdybym
tego nie dowiadczy na wasnej skrze. Tak, najlep-
szym lekarstwem na niedowierzanie jest autopsja.
Z wyjcia na wyjcie mylaem, i bd mia coraz
mniej pyta, e wszystko bd od razu wiedzia i rozu-
mia. A tu zamiast tego namnoyo si tysice pyta bez
Niefi:yc:ny Nauc:yciel. oac:ytufqc mofq mysl
o poa:ielnosci uwagi. aoaafe.
Poa:ielnosc uwagi nie istniefe. Sq to fef s:ybkie
pr:eskoki. Jes:c:e fasnief?
Zaws:e potr:ebowalem tlumac:enia typu fak sol-
tys krowie na miea:y lub fak kto woli lopatologic:-
nego. Nie uwa:am siebie :a naa:wyc:af inteligent-
nego i bystrego. No mo:e mam troch wiks:e IQ oa
Foresta Gumpa. ale ao Einsteina to mi aaleko. Do-
aal wic slowami.
Albo Tu albo Tam
C:yli co? Nie mog :obac:yc swofego ciala fi-
:yc:nego? Nic nie uslys:alem. Oapowiea:iq bylo
milc:enie. Jak to ro:umiec?
Cay werbalny i niewerbalny przekaz trwa dosow-
nie chwil. By we mnie, w moim umyle. Potrzebo-
waem czasu, by go przetrawi i przyswoi. Wrci-
em do ciaa. Nie myliem si co do jego pooenia.
Spao na lewym boku a nie na plecach jak sobowtr
i byo przykryte kodr.
By rodek nocy. Nie chcc budzi ony, ktra spa-
a obok, tak na marginesie po Drugiej Stronie dzisiaj jej
nie spotkaem, wziem dyktafon i wyszedem z sy-
pialni do duego pokoju. Zamknem drzwi i zaczem
potokiem sw zdawa relacj do urzdzenia. Boe,
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 82-83
Darek Sugier
odpowiedzi. Prawd mwic jestem czowiekiem w go-
rcej wodzie kpanym. Niezy ze mnie raptus. Wi-
dzisz Niefizyczny Przyjacielu! Napisaem to, napisaem,
e jestem raptus, tak jak mi podpowiedziae na Lekcji.
Ale wrmy. Chciaem natychmiast zna odpowiedzi
na te pytania. Wszystko naraz, od razu. Jestem taki nie-
cierpliwy. Tak si paliem do kolejnego wyjcia, e za-
blokowaem si na dobrych par tygodni. Nie potrafi-
em si wyciszy. Miaem w gowie gonitw myli.
Dodatkowo zaczem panikowa, e ju nigdy to mi si
nie uda, co tylko pogarszao sytuacj. Powsta mecha-
nizm bdnego koa. Im bardziej chciaem wyj, tym
bardziej si spinaem, a gdy byem spity, to nie mogem
opuci ciaa. Dopiero po jakim czasie ochonem.
Wyluzowaem. Trudno, wrc do normalnego ycia.
I wwczas poszo jak po male. Ponownie mogem wy-
chodzi. Nabieraem coraz wikszej w tym wprawy.
Samo przejcie przez Kurtyn nie przysparzao wik-
szego problemu. Du trudnoci do pokonania by ogra-
niczony czas pobytu. Lecz po pewnym czasie i to ulego
zmianie. Mogem coraz duej goci w POZA. Naj-
wikszym problemem, problemem to mao powiedzia-
ne, raczej potnym ograniczeniem, by zasig. Dostro-
jenie si do Odlegych Obszarw byo nie lada wyzwa-
niem. Wyczynem graniczcym z cudem. Ale o tym kie-
dy indziej. W tej chwili pozostawao odpowiedzie so-
bie na najbardziej drczce pytanie:
Gdzie trafiam po wyjciu z ciaa?
Pragnienie
Pawe mia wiele pragnie
Potrzebowa mioci wolnoci domu
Byo to w nim silnie zakorzenione
By zagorzaym poszukiwaczem prawdy
Pilnie studiowa wszelkie religie filozofie
Szczeglnie dalekowschodnie
Pewnego dnia ju wiedzia
Jak odzyska wolno spokj harmoni
Musia wyzby si pragnie
Pilnie nad sob pracowa
Po kolei eliminowa swoje potrzeby
Mwi e je rozpuszcza
Na kocu pozostaa w nim tylko jedna
Potrzeba wyzbycia si pragnie
J te udao mu si rozpuci
Wraz z ni rozpuci siebie
Znikn w samounicestwieniu
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 84-85
V
KOLEJNE WYPRAWY
By wrzesie. Pocztek letniej sesji. Czas zjazdu
studentw zaocznych. Zakwaterowaem si w tanim
hotelu w pobliu uczelni. Rozpakowaem wszystkie
rzeczy i zmczony podr udaem si na spoczynek.
Po okoo piciu godzinach snu obudziem si, miaem
peny pcherz. Zaatwiem potrzeb i ponownie
pooyem si. Bya 4:00 nad ranem. Byo wic jeszcze
sporo czasu do rozpoczcia zaj, lecz nie mogem
zasn. Denerwowaem si, jak zwykle, przed kadym
zjazdem. Prawd powiedziawszy, przez ca edukacj
od przedszkola do studiw nie opuszczaa mnie do
zaawansowana nerwica szkolna. Rozwolnienie, bl
brzucha, zimne rce, biaa twarz przed kadym spra-
wdzianem byy u mnie norm. Chobym nie wiem jak
by przygotowany, zawsze si stresowaem. Tak wic
i tym razem denerwowaem si i nie mogem zasn.
Zmieniem pozycj z leenia na plecach, w ktrej czsto
zasypiam, na embrionaln, na prawym boku. Pomagaa
mi znie napicie. Powoli zaczem si wycisza i
zapada w sen...
Ia choanikiem wylo:onym brukowq kostkq. Mam
opus:c:onq glow. Patr: poa nogi. Zatr:ymuf si.
Cos pr:ykulo mofq uwag. Pr:yglqaam si uwa:nie
kostce i aostr:egam na nief a:iwny w:or. Cos na
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 86-87
KOLEJNE WYPRAWY
89
Darek Sugier
88
nie probuf nikogo :agaanqc. Chc si stqa wyniesc.
To fakis wybieg ala lunatykow.
Zbli:am si ao niewielkiego w:niesienia. Mysl
sobie po co ba si wspinal. skoro tu po:a cia-
lem mog latac. Leawo konc: t mysl i fu: :ac:y-
nam si unosic. hy:ef... wy:ef... i wy:ef. Po chwili
festem w chmurach. Piknych ro:owoniebieskich
oblokach. Sq aookola mnie. Jes:c:e wy:ef. fes:-
c:e... Co. nie mog? Dlac:ego? Nie mog nabrac
pulapu? OK. I tak fest :afebiscie. C:uf si wolny
fak ptak. Co chwil :mieniam po:ycf. Ra: unos:
si na br:uchu. a :a chwil na plecach. Tera: mam
ochot na prakosc. Chc leciec fak Superman. hy-
ciqgam ramiona ao pr:oau. fak mof iaol :e s:klane-
go ekranu. i pa: pr:ea siebie nic:ym oar:utowiec.
Pierws:y :akrt... arugi... tr:eci... pikowanie... w:no-
s:enie... spirala w aol.... a tera: w gor... Po chwili
:ac:yna mi si nua:ic. Fafnie fest. ale ile mo:na
latac? Zobac:. co na aole... Troch si pogubilem
: kierunkami. stracilem orientacf. hcale bym si
nie :a:iwil. gaybym wylqaowal w innym miefscu.
Zres:tq wcale mnie to nie martwi. nie chc wracac
ao tych lunatykow. Lagoanie :ni:am pulap. obloki
ro:stpufq si i pr:ea moimi oc:ami fawi si pikna
polana. Ale :ara:. pr:ecie: nie mam spaaochronu'
Za chwil ro:bif si o :iemi' Co fa wygaauf?'
Pr:ecie: nie mam fi:yc:nego ciala. tu mi nic nie gro-
:i' Mowi tak. lec: mimo to. troch si bof kontaktu
ks:talt gwia:ay. rombu. pentagramu. hpatruf si
w niego i :auwa:am. fak na moich oc:ach :mienia
si. Pr:echoa:i plynnie : feanego ks:taltu w arugi.
To niemo:liwe?' Ja chyba sni?' Nagle oa:yskuf
swiaaomosc. O kurc:' Ga:ie fa festem?' Poanos:
glow i ro:glqaam si. hs:a:ie. fak okiem signqc.
pelno lua:i. Spacerufq luno w ro:nych kierunkach.
Niektor:y siea:q. fes:c:e inni wykonufq a:iwac:ne
po:ycfe. cos fea:q i be: pr:erwy mamroc:q sami ao
siebie. Calosc pr:ypomina wielki pochoa wariatow.
Co to :a miefsce?' Pytam feanego : nich. lec:
ten nie :wraca na mnie nafmniefs:ef uwagi. Po-
chlonity fest wewntr:nym aialogiem i gestykula-
cfq. Staf wic na samym sroaku s:erokiego choani-
ka. macham rkami na ws:ystkie strony i kr:yc:.
C:y ktos mnie wia:i?' C:y ktos mnie slys:y?'
E tam' Mofe pafacowanie na nikim nie robi wra:e-
nia. O' Jakis mloay ia:ie w moim kierunku' Mo:e
on mnie :auwa:y? Ustawiam si aoklaanie napr:e-
ciwko niego. macham rkami fak pafac i wolam.
Hef stary. ktora goa:ina?' Nic innego nie pr:y-
s:lo mi ao glowy tylko to. Pr:ecie: nie ba si go
pytal o imi albo o pogoa. Nie schoa: mu : arogi.
Jest cora: bli:ef. Nie pr:erywam prob komunikacfi.
Jest metr pr:eae mnq i naaal mnie nie aostr:ega.
htem... pr:enika mnie' Pr:es:eal pr:e:e mnie'
A niech go' Co tu fest grane?' Ia stqa'
Kieruf si choanikiem pr:ea siebie i fu: nawet
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 88-89
KOLEJNE WYPRAWY
91
Darek Sugier
90
mloa:ieniec napa:a feanoc:esnie oba kola. kie-
rufe :as pr:eanim. Kola fe:ane :buaowane sq :
materialu pr:ypominafqcego arewno. Na obr:e-
:ach pr:ytwiera:one mafq cienkq opon : c:egos.
co pr:ypomina korek. Caly pofa:a sunie : niewiel-
kq prakosciq. hyplywam : rowu i fes:c:e pr:e:
pewien c:as lec :a cyklistq schowany :a ostatnim
kolem. okolo tr:ya:iesci centymetrow naa arogq.
Droga pr:ypomina fasnobrq:owy asfalt. Po chwili
opus:c:am mofego nowego koleg i w:bifam si
wysoko w gor. po c:ym :awisam w powietr:u i
:astanawiam si. co by tu porobic. co :baaac. Taka
oka:fa nie :aar:a si c:sto. R:aako mog byc tak
alugo po:a cialem.
Daleko pr:ea sobq :auwa:am faaqcy poa gor
pofa:a. Pr:ypomina samochoa. Lec c:ym pra:ef
w fego stron. Ju: festem w fego pobli:u. h sroaku
siea:i awofe lua:i. M:c:y:na i kobieta. Pr:ynaf-
mnief tak mi si :aafe. gay: wia: ich pr:e: malut-
kie s:yby pofa:au. Auto pr:ypomina nas:ego gar-
busa. Jeanak fest oa niego 34 ra:y wiks:e. Poru-
s:a si na c:terech pot:nych. c:arnych. po:bawio-
nych bie:nika kolach. Sq poaobne ao kombafno-
wych atek. D:iki nim pofa:a mikko pokonufe
wybofe. kolys:qc si : gracfq. Jest s:arograna-
towego. matowego koloru. Male okienka w kabi-
nie pr:ypominafq wi:fery w wo:ach opancer:o-
nych. Posiaaa a:iwnq refestracf. Sklaaa si : s:e-
: twaraym gruntem... Hop' Jestem na polanie. Zaa-
nego wstr:qsu. po prostu aelikatne lqaowanie. Ale
ga:ie fa wlasciwie festem? h oaaali aostr:egam aro-
g. Nie ba s:eal pies:o. s:koaa c:asu. pr:emies:-
c: si lotem. C:asu? No wlasnie. :upelnie :apo-
mnialem. :e tyle c:asu festem po:a c.f. i nie slys:
sygnalu oa hh o powrocie... Ale super' Ale fafnie'
Jaki wolny' Oarywam nogi oa :iemi i plyn w stro-
n arogi. Po chwili festem na miefscu. S:ybko poko-
nalem ten aystans fakos tak skokowo. fakbym si
pr:elqc:yl.
h oaaali aostr:egam faaqcego w moim kierunku
rower:yst. Nie c:ekafqc. a: :bli:y si ao mnie. ply-
n mu na spotkanie. A fe:eli go wystras: tym. :e
latam? Nie chcialbym :eby sobie pomyslal. :e fe-
stem auchem. by w:iql mnie :a upiora. Lepief pr:y-
kucn w rowie i go poobserwuf. Jest tu: pr:eae mnq.
To mloay m:c:y:na. w wieku okolo awua:iestu. tr:y-
a:iestu lat. Jego pofa:a fest a:iwac:ny. Pr:ypomina
rower. ale na tr:ech kolach. Jeanoc:esnie nie fest to
trofkolowiec. hehikul fest feanoslaaem. Pierws:e
kolo ma skrtne. a po:ostale awa napaowe. Praca
misni nog mloa:ienca napa:a mechani:m korbo-
wy pr:ypominafqcy peaaly. :nafaufqcy si mia:y
kolami fe:anymi. Zamiast lancucha sq pasy klino-
we. Biegnq one ao elips umiefscowionych osiowo
na kolach fe:anych. Posroaku. naa nimi. :amoco-
wane fest siea:isko cyklisty. Porus:afqc nogami.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 90-91
KOLEJNE WYPRAWY
93
Darek Sugier
92
n, ktra najbardziej mi odpowiada. Nie wyobraam
sobie siebie na innych studiach ni na AWFie.
I tu jest troch wkuwania, ale przewaaj zajcia ru-
chowe. Czowiek moe si wyszale. Nauczy si
eglowa, jedzi na nartach, gra w rne gry.
Rozgldam si po zatoczonej auli. eby ci wszy-
scy ludzie wiedzieli, e mona wyj z ciaa, polata
sobie, nawiza kontakt z Niefizycznymi Przyjaci-
mi i otrzyma od Nich MIO, cho na chwil uwol-
ni si z tego szamba, jakim jest ten wiat. eby mogli
tego dowiadczy... Jakby to ich zmienio...
A ten profesor filozofii zakochany w Sokratesie. Cie-
kawe czy miaby jeszcze motywacj studiowa m-
dre ksigi. Oj, chyba nie! Przypuszczam, e aden ze
zgromadzonych ludzi nie miaby ochoty ju tu sie-
dzie. Jak jeden m, wszyscy bymy std wyszli
i kapnli drzwiami. A moe wsta, wzi mikrofon
od profesora, przeprosi, e zabior cennych pi
minut nauk o Sokratesie i opowiedzie wszystkim
o tym, czego dowiadczam. To dopiero by byo!
Opucibym sal w kaftanie bezpieczestwa, a w naj-
lepszym razie wygwizdaliby mnie. Lepiej siedzie ci-
cho, a niech tam pi. Co bd ich budzi? Zreszt
sam musz si do koca obudzi, eby komu po-
maga. Musz si dowiedzie jak najwicej o tym
Drugim wiecie. Zebra jak najwicej dowiadcze.
Z dnia na dzie ogarniaa mnie niesamowita pasja.
Niekiedy graniczya z obsesj. Wychodziem z ciaa
regu :nakow umiefscowionych kolefno na bialych
i c:arnych polach. Biale :naki na c:arnych. a c:ar-
ne na bialych. Jest ich w sumie okolo s:esciu...
Nagle c:uf sygnal oa hh. Mus: wracac. mof
c:as aobiega konca.
Po chwili jestem w c.f. Wszystko doskonale pa-
mitam, od pocztku do samego koca. Bior dyk-
tafon i nagrywam. W czasie jak to robi, zapominam
o caym boym wiecie, o studiach, sprawdzianie
i caej tej edukacji, o tym, e jestem daleko od domu...
Wszystko wydaje mi si takie iluzoryczne i nieistotne
w porwnaniu z tym, czego przed chwil dowiad-
czyem. W spokoju jem niadanie, nigdzie mi si nie
spieszy, niczym si nie denerwuj. Peen dystans
i luz. Co za harmonia... cisza w gowie...
Siedzc na wykadach, dugo zastanawiaem si nad
tym, czego dowiadczyem tego poranka. Co to byli
za ludzie ci lunatycy? A ten cyklista na jednolado-
wym trjkoowcu, garbusgigant? Nie znaem odpo-
wiedzi. Lepszy poytek byby z wykadu o wycho-
dzeniu z ciaa, ni z tej nudnej filozofii czy socjologii.
Ale to dziwne uczucie nie zna odpowiedzi na tyle
pyta. Po prostu co gryzie mnie w rodku. Przecie
tu, w Fizycznym wiecie, od nikogo si tego nie do-
wiem.
Wiele razy miaem ochot rzuci studia, ale byem
na trzecim roku, za pmetkiem, wic byo mi troch
szkoda. Jako dotrwam. I tak wybraem tak dziedzi-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 92-93
KOLEJNE WYPRAWY
95
Darek Sugier
94
Pragn w tym miejscu owiadczy, e sowo dziw-
ne wykrelam ze swojego sownika opisujcego do-
wiadczenia poza ciaem. W POZA wszystko wyda-
je si dziwne i niezrozumiae. Tak wic od tej pory
daj sobie spokj z tym sowem.
Niekiedy odzyskiwaem wiadomo u babci, le-
c obok szafy, ktrej w Rzeczywistoci Fizycznej
nie byo. No, pasowaoby tu to sowo... Prbowa-
em dociec, dlaczego tak si dzieje. Gdzie ja lduj po
wyjciu z ciaa? Pytanie wci pozostawao bez odpo-
wiedzi. Dopiero pewna informacja, ktr usyszaem
zacza mi rozjania w gowie.
Caa rodzina zebraa si u babci na wsi. Siedzieli-
my za stoem i dyskutowalimy o starych czasach.
Pamitasz Marysiu? Pyta babcia mam.
Jak mieszkalicie u mnie z Romkiem, tu po urodze-
niu Darka?
A jake mogabym zapomnie. Skleroza jeszcze
mi nie dopisuje. Odpowiedziaa artobliwie mama.
Przecie mieszkalimy u ciebie prawie rok czasu.
Zaraz, zaraz... To ja tu kiedy mieszkaem?
Wtrciem.
A tak, jak jeszcze cycka ssae. Oj, ty dugo
ssae. A jaki by z ciebie pieszczoch. miali si.
Babciu, a gdzie spaem? Gdzie stao moje -
eczko? Powoli zaczynaem rozumie...
A tu, przy szafie w rogu.
Byem zszokowany.
tak czsto i na tak dugo, jak tylko mogem. Nie zwraca-
em uwagi czy to dzie czy te rodek nocy. Jak tylko
czuem, e mog, e si uda, kadem si i startowa-
em. Jednak wikszo prb koczya si sukcesem
noc lub nad ranem. W dzie trudno byo mi si do-
stroi. Miaem zbyt pobudzone ciao i rozproszony
umys. Po pewnym czasie wypracowaem sobie kilka
niezawodnych metod. Nie byy to sztywne schematy.
Modyfikowaem je nieustannie, dodajc co lub ujmu-
jc. Zauwayem rwnie, e podstawowym czynni-
kiem potrzebnym do dostrojenia si jest silne pragnie-
nie. Bez niego ani rusz. Przydatna jest odwaga, umie-
jtno koncentracji z jednoczesnym rozlunianiem cia-
a. Dokadnie. Mona by to byo zamkn w tych kilku
sowach.
Najczciej po opuszczeniu ciaa znajdowaem si
w swoim mieszkaniu na osiedlu. Niekiedy ldowaem
u swoich rodzicw. A par razy w domu babci. Dla-
czego dostrajaem si do lokum rodzicw i babci?
Wychodzio to zupenie automatycznie. Wcale o tym
nie mylaem. Nie zamierzaem si tam znale, a jed-
nak ldowaem. Najbardziej zastanawiajce byo to,
e odzyskiwaem wiadomo w mieszkaniach, w kt-
rych lubiem przebywa lub spa. Byy to kojarzce
si z poczuciem bezpieczestwa miejsca. W mieszka-
niu rodzicw byo wiele takich miejsc, ale u babci tyl-
ko jedno pnocny pokj, a cilej pewna jego cz,
tu obok szafy ustawionej na zachodniej cianie.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 94-95
KOLEJNE WYPRAWY
97
Darek Sugier
96
mi pr:es:lo. Uaalem si wic : powrotem ao swofe-
go mies:kania na tr:ecim pitr:e. ale nie iaqc. ani
lecqc. lec: :a pomocq specyfic:nego pr:elqc:enia
pr:eskoku i ponownie probowalem swych sil w na-
uce latania. Tym ra:em nie skakalem pr:e: :amknite
okna. Normalnie ciqgnqc :a klamk. otwor:ylem
balkon i stanqlem na balustraa:ie. A co fe:eli to
R:ec:ywistosc Fi:yc:na i si :abif? Pofawilo si
:wqtpienie. Zac:ynafq mi ar:ec nogi :e strachu.
S:ybko opanowuf lk i mocno si oabifam...
Po chwili le: na aole... Powrot na gor :a pomocq
pr:elqc:enia. wefscie na balustraa. wyskok.
lqaowanie... i tak w kolko. be: konca...
Bardzo czsto w pocztkowych etapach nauki do-
strajania si nie mogem, bdc w POZA, odrni
N od Fizycznego wiata (F). Nie odwrotnie! B-
dc w F nie miaem najmniejszej wtpliwoci, e si
w nim znajduj!
Chciabym w tym miejscu doda bardzo wan
rzecz, ktra po pewnym czasie uatwia mi odzyski-
wanie wiadomoci po Drugiej Stronie. Wykonywa-
em pewien zabieg. Nazwaem go Upewnianie si.
Wygldao to mniej wicej tak, e bdc w F, cz-
sto sprawdzaem, czy to nie jest N. Jak ju powie-
dziaem, wiedziaem doskonale o tym gdzie si znaj-
duj, e to Rzeczywisto Fizyczna. Jednak chodzi-
o o specyficzn gr umysu. Wprawienie go w za-
kopotanie. Niech sprawdza, niech myli, waha si,
Tak mylaem. Wymkno mi si i szybko ugry-
zem si w jzyk. Wszyscy spojrzeli na mnie ba-
dawczym wzrokiem.
To wyjaniao, dlaczego odzyskiwaem wiado-
mo w tym miejscu. Byo zapisane w moim Banku
Pamici, gdzie w podwiadomoci. Miejsce koja-
rzce si z poczuciem bezpieczestwa, ciepem ro-
dzicw. Wiele to wyjaniao.
Niekiedy po wyjciu z ciaa dziay si rzeczy, kt-
rych nie potrafiem wyjani. Na przykad obszar,
w ktrym ldowaem, mia znaczn grawitacj. Zda-
rzao si, e ciany byy tak twarde, e nie potrafiem
przez nie przenikn. Mao tego, kiedy prbujc
wyskoczy przez zamknite okno, odbiem si od
niego i wyldowaem z hukiem na pododze. Twar-
dej, rzeczywistej posadzce. Nie odczuwaem blu.
Przypominao to raczej szok, wstrzs, uderzenie, ale
nic poza tym.
Pewnego wyjcia chciaem sobie polata...
h:iqlem pot:ny ro:bieg. mocno oabilem si oa
poalogi. aafqc nura ao pr:oau. :amier:alem poko-
nac :amknite okno. Tlukqc s:yby. wylqaowalem
: wielkim rumorem w kr:akach poa blokiem.
h pierws:ef chwili pomyslalem. :e si :abilem. Bylo
to tak r:ec:ywiste. h koncu si aoigralem. Pomylil
mi si Swiat Fi:yc:ny : Niefi:yc:nym i oto le: mar-
twy. Jeanak po chwili aostr:eglem. :e nic mnie nie
boli. ows:em bylem troch otumaniony. ale s:ybko
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 96-97
KOLEJNE WYPRAWY
99
Darek Sugier
98
sprobuf inac:ef' Oabilem si. :awislem w powie-
tr:u. po c:ym powoli. nic:ym na :wolnionym filmie.
:ac:qlem ruch. Fragment po fragmencie. klatka po
klatce. Aha' Ju: wiem' Nafpierw tr:eba mocno oa-
chylic glow ao tylu. fakby chcialo si :erknqc :a
siebie. nastpnie :winqc si w klbek. by :wiks:yc
prakosc kqtowq i po chwili ba:ie si fu: pr:ekr-
conym. Ale: to proste...
Po powrocie nie opuszczaa mnie przemona ch
sprbowania wiczenia w fizycznych warunkach.
Chciaem sprawdzi, czy rzeczywicie umiem zrobi
salto w ty. Czy wiczc w POZA, mona cokolwiek
wnie do F. Baem si jednak wykonywa wicze-
nie bez zabezpieczenia. Nie dysponowaem grubym
materacem. Musiaem poczeka do kolejnego zjazdu
na AWFie. Kiedy si ju tam znalazem, po krtkiej
rozgrzewce wszedem na misisty materac, mocno
si odbiem i ... zrobiem salto w ty. Udao si! Podob-
nie byo z innymi wiczeniami: wymykiem, gwiazd,
akrobacjami na porczach, wiczyem nawet houb-
ce. Ciekaw jestem czy Adam Maysz skakaby jesz-
cze dalej, gdyby opuszcza ciao i trenowa technik
skoku w POZA?
Po pewnym czasie niele zadomowiem si w wie-
cie, ktrego nie tak dawno si baem. POZA stao si
moim Drugim Domem. Ba, jeszcze lepiej, bardzo
atrakcyjnym Miejscem, do ktrego udawaem si jak
najczciej, by czerpa rado z samego pobytu
upewnia, bacznie obserwuje. Zabieg ten dawa ca-
kiem nieze wyniki. Budziem si w POZA w momen-
cie wykonywania wanie takiej czynnoci umyso-
wej. Rozgldaem si dookoa, prbowaem woy
rk w cian, upewniaem si, czy wszystko jest na
swoim miejscu, szukaem surrealistycznych szczeg-
w i oto odzyskiwaem pen wiadomo po Dru-
giej Stronie.
Pewnego razu wpadem na pomys, by w POZA
przewiczy salto do tyu. W wiecie Fizycznym
baem si wykonywa to wiczenie. Miaem silne opo-
ry, ale po Drugiej Stronie wiedziaem, e nic mi nie
grozi. Tu jestem niemiertelny i niezniszczalny. Nie
grozio mi skrcenie karku, potuczenie si. Tak wic
postanowiem, e nastpnym razem, jak tylko wyjd,
przewicz salto w ty.
Po pr:efsciu pr:e: Kurtyn :nala:lem si u sie-
bie w sypialni. Bylo tu malo miefsca. wic uaalem
si ao au:ego pokofu. Byl pusty. a cala poaloga
wylo:ona grubym materacem. Co fest grane? Ga:ie
si poa:ialy meble. TJ. spr:t HiFi. stol...? Nic:e-
go nie ma. nawet kwiatkow na parapecie' Of. ao-
bra. nie ba si :astanawial. Dalem krok na mate-
rac. Miciutki. pulchny. pokryty boraowym skafem.
Mam bose stopy. chyba troch spocone. bo aelikat-
nie pr:yklefafq si ao niego. Stanqlem na sroaku.
lekko si oabilem i :ac:qlem si pr:ekrcac ao tylu.
Jest' Uaalo si' Zrobilem salto' Jes:c:e ra:' A tera:
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 98-99
KOLEJNE WYPRAWY
101
Darek Sugier
100
baem si konsumpcji. W gowie witay mi rne nie-
uzasadnione obawy, e na przykad mi zaszkodzi, sta-
nie si co bliej nieokrelonego, gdy zjem. Teraz
wydaje mi si to mieszne, ale wwczas nie byo.
Baem si, e jak pokn, to pokarm przeleci przeze
mnie, wypadnie doem, i zabrudz posadzk. Ale
miaem poronione pomysy! Tak wic po pewnym
czasie miao sigaem do chlebaka, lodwki i wyja-
daem co popadnie. Na pocztku nie czuem wyra-
nie smaku. Gdy czego prbowaem, przypominao
to lekko posodzony styropian. Po pewnym czasie
zmys smaku wyostrzy si, szczypiorek by kwany,
sl sona, a marchewka bardzo sodka.
Przyznam si do pewnej rzeczy. Ot, niekiedy po
wyjciu otwieraem barek i serwowaem sobie drin-
ka. Mao tego, ja wyranie czuem odurzenie. Nie byo
to jednak zwyke odurzenie alkoholowe, to by niezy
haj. Mimo, e byem wstawiony, miaem pen kon-
trol tego, co si dookoa dziao. Mogem w kadej
chwili przerwa haj lub te na powrt wrci do nie-
go i wzmocni go. Nadmieni, e aden ze skoszto-
wanych przeze mnie w przeszoci narkotykw, nie
wywoywa takiego haju jak zwyky drink w POZA.
Mylcie sobie, co chcecie, ale dla mnie miejsce,
do ktrego trafiam po wyjciu z ciaa, to istny Raj.
Seks, narkotyki i rocknroll. A oprcz tego pod-
niebne akrobacje, no i oczywicie niesamowicie
WIELKA MIO pynca od moich Niefizycznych
w Nim. Miejscem stanowicym odskoczni od ci-
kiej pracy, jak jest ycie fizyczne.
Co takiego jeszcze robiem podczas tych piknych
chwil urlopowania? A co moe robi jurny facet ob-
darzony apetytem na seks! O tym pniej. Czsto
lubiem wczy sobie muzyk. Wybieraem co z pyt,
uruchamiaem wie, zupenie jak w F, i suchaem...
Byy to najcudowniejsze dwiki, jakie kiedykolwiek
udao mi si usysze. Mao tego, ja ich nie suchaem
tylko uszami, ale caym sob, wntrzem, stawaem
si po czci muzyk. Wypeniaa mnie i bya dooko-
a. Wibrowaem jej rytmem. A c to byy za utwory!
Najczciej naoone na siebie, rne kawaki popu,
rocka, no i mojego ulubionego psychodeliku Pink
Floyd. Utwory tworzyy jeden wielki miks. Poczo-
ne byy ze sob w cudown harmoni. Stawaem po
rodku pokoju i taczyem indiaski taniec szama-
nw. Nie mam pojcia skd go znam. Wpadaem
w przecudowny trans. Wirowaem niczym derwisz...
Czowiek jest tak istot, e choby nie wiem, jak
cudowne chwile przeywa, to i tak po pewnym cza-
sie mu si znudz. Pragnie zmiany, to go odwiea.
To samo dotyczy mnie. Gdy sprzykrzya mi si mu-
zyka i taniec, udawaem si do kuchni by... co prze-
ksi. Tak! Doskonale wiedziaem, e nie mam fizycz-
nego ciaa i nie potrzebuj go karmi, ale pragnem
rozkoszy dla podniebienia. Otwieraem lodwk
i wycigaem, co popadnie. Dodam, e na pocztku
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 100-101
KOLEJNE WYPRAWY
103
Darek Sugier
102
ci nazywa, godny aski. Wwczas pomylaem,
e skoro do mnie nie przyszed, to niech si zjawi
jego antagonista szatan. W desperacji, po wyj-
ciu, stawaem w lekkim rozkroku na rodku pokoju,
unosiem ramiona w gr i woaem: Przyjd do
mnie szatanie! No przyjd skoro jeste! Powta-
rzaem wielokrotnie, po czym dodawaem: Niezy
z ciebie tchrz, skoro czowieka si boisz! Dupek
jeste! Nie ma ci! Nie istniejesz! Zabieg ten powta-
rzaem wielokrotnie, podobnie jak z przywoywaniem
Jezusa. Oczywicie woajc tego ostatniego, uywa-
em innych sw i gestw byem peen miosier-
dzia, pokory, ufnoci. Ale i on si nie zjawia. Po
pewnym czasie daem sobie z dwojgiem spokj. Byo
dla mnie jasne, e tu, poza ciaem, w N ich nie ma.
Nie ukrywam, e czuem al i rozgoryczenie. Ciko
mi byo si z tym pogodzi. Co we mnie umierao.
Faszywe przekonania o Bogu. Miaem ochot pu-
ci z dymem par kociow. Czuem nienawi
i zo, e mnie oszukiwano, wykorzystywano, ma-
nipulowano mn przez tyle lat. Lecz szybko osty-
gem i zrozumiaem, e ci ludzie nie s niczemu winni.
yj w swoim iluzorycznym wiecie przekazanym
przez starsze pokolenia. Te z kolei otrzymay go od
innych praprzodkw, a ci ... Czyli sam Bg stworzy
te wszystkie religie! Ale po co?! Wicej zego przy-
niosy ni poytku! Krucjaty, palenie na stosie, nisz-
czenie nawracanie innych kultur. Ile byo wo-
Przyjaci. W peni akceptowali wszystko, co robiem.
Ba, Oni mi w tym pomagali! Pena WOLNO...!
Niekiedy po opuszczeniu ciaa, gdy w mieszkaniu
byo ciemno, bo na przykad dostrojenie wypado
w nocy, zauwayem, e z okolic klatki piersiowej
emituj Biae wiato. Wwczas wiato to rozpra-
szao ciemno i mogem dobrze widzie, co jest
dookoa. Czsto te w takich sytuacjach miaem do-
datkow Latark nad gow. Przypominao to cho-
dzenie w grniczym hemie, w ktrym na stae zain-
stalowany jest may reflektor. Macaem si po klatce
i gowie, ale nie wyczuwaem nic pod rk. Nie wie-
dziaem, co takiego jest rdem wiata. Po pew-
nym czasie doszedem do wniosku, e to ja sam emi-
tuj Biae wiato. Pierwsze, co mi przyszo na myl:
O kurcz, co to ja witym jestem, czy co? ad-
nym witym nie byem i nadal nie jestem. Przynaj-
mniej nie w potocznym tego sowa znaczeniu. Daw-
no przestaem si modli i chodzi do kocioa, wie-
rzy w Chrystusa i cae te nauki o zbawieniu i zmar-
twychwstaniu... Razem z moim Jezusem umar te
szatan. Przykro mi, e o tym mwi i by moe rani
czyje uczucia religijne, ale bg mojego dziecistwa
odszed i ju nigdy nie wrci. Doskonale wiedziaem
nie wierzyem, e taki bg nie istnieje. Na poczt-
ku moich dozna wielokrotnie szukaem Jezusa, wo-
aem go, by do mnie przyszed. Gdy nikt si nie zja-
wia, mylaem, e po prostu nie jestem, jak to ko-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 102-103
Darek Sugier
104
KOLEJNE WYPRAWY
duszym czasie uszkodzony przegub le si zrs,
pozostawiajc zwyrodnienie, ktre nadal j pobole-
wao.
Kiedy zachorowaa na ppasiec, rok czasu ciao
pieko j i swdziao, nim zmusilimy j do brania
lekw. Zachorowaa na zapalenie puc. Kiedy umieraa,
zapytaem j, dlaczego nigdy nie chciaa sobie pomc.
Wnuczku. Odpowiedziaa. Ja naladuj
mojego Pana. Pomagam Chrystusowi nie krzy...
Babcia bardzo baa si pieka...
jen na tle religijnym?! Konfiskadorzy w Poudniowej
Ameryce, Krzyacy w Europie, islamskie wite woj-
ny... A dzisiaj Jugosawia, protestanci i katolicy
w Wielkiej Brytanii, ydzi i Arabowie w Izraelu i Pa-
lestynie. No i ten czubek Osama bin Laden. Czy or-
todoksyjni muzumanie prowadziliby swoje wite
wojny, gdyby wiedzieli, e Allach jest wytworem ich
umysw, e nie istnieje? A do krainy kobiet, ktrym
wiecznie odrasta bona dziewicza moe trafi kady
po wyjciu z ciaa i napali si opium do woli. Ale jak
dotrze do tych wszystkich ludzi, skoro ich umysy
s wyprane i zamknite na wszelk Zmian? Trzyma-
j si kurczowo swoich faszywych przekona. Nie
sposb zdj im klapek z oczu.
By znale Drog prowadzc do Boga... Domu...
Naley wyrzuci iluzoryczne pojcia o Niej! Trzeba
z wielkim hukiem wywali z siebie wszystko, o czym
do tej pory mylae, e jest Bogiem! Oczyci umys
z faszywych przekona o Nim! Prociej? Wyrzu
boga, by znale BOGA! Znajdziesz GO poprzez
autopsj, wasne dowiadczanie.
Babcia bya osob bardzo religijn. Miaa ponad
80 lat. Z roku na rok tracia wzrok. Chorowaa na
jaskr. Nie posza na operacj, cho tak bardzo j
prosilimy. Pewnego dnia przewrcia si na schodach
i zamaa rk w nadgarstku. Nie chciaa, by j zbada
lekarz. Mwia, e rka sama si zronie. Strasznie
cierpiaa, nie moga nic robi chorym ramieniem. Po
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 104-105
mier
Spacerowaem po cmentarzu
Wzrok mj przyku niecodzienny widok
Rowy grb
Cay w niebieskie sonie
Podszedem bliej
Na tablicy upamitniajcej
Zamiast imienia nazwiska
Epitafium
mier nie istnieje
Dowiadczyem jej tysice razy
Bdc jeszcze w ciele
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 106-107
VI
POSZUKIWANIA ZMARYCH
Ojciec
Ojciec wrci wczeniej ze suby. Nigdy mu si to
nie zdarzao. By wzorowym onierzem. Bardzo by-
em z niego dumny. Czsto przychodzi w mundurze
na wywiadwki szkolne. Dzieciaki mi zazdrociy.
Byem z nim bardzo zyty. Brat trzyma z matk, ja
z ojcem. Grywalimy razem w szachy, pucowalimy
star Skod, strugalimy dki z kory, chodzilimy
na grzyby do lasu. Ani razu mnie nie zbi. Cho ni-
gdy tego sobie nie mwilimy, to kady z nas obu
wiedzia, e si bardzo kochamy.
Tego dnia by jaki inny. Rozbity, apatyczny, za-
mylony... To byo do niego niepodobne. Okazao
si, e zemdla w pracy. Dosta par dni zwolnienia
i skierowanie na badania. Poszed do szpitala woj-
skowego. Jak mi powiedziaa mama: By lepiej zba-
dali tatusia.
Mamusiu, dlaczego cigle paczesz?
Oj, martwi si o tatusia. Odpowiadaa, tu-
mic zy.
No, przecie mi mwia, e to nic takiego, tyl-
ko jaka anemia.
Matka co przede mn ukrywaa. Przenieli ojca
z Lublina do Warszawy, do specjalistycznego szpita-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 108-109
POSZUKIWANIA ZMARYCH
111
Darek Sugier
110
wili, e to tylko anemia, e ojciec wyjdzie z tego! Co
za kamcy!
Mj biedaczku. kaa babcia. Uklknijmy
i pomdlmy si.
Mam w dupie modlitwy! Ten twj bg zabra mi
ojca! Nienawidz go za to! Was te nienawidz! Kam-
cy! Trzasnem drzwiami i zaryglowaem si
w swoim pokoju.
Na pogrzebie, gdy otworzono trumn, nie pozna-
em taty. By ysy, pomarszczony, wyglda jak osiem-
dziesicioletni staruszek. To dlatego matka nie po-
zwalaa mi go pniej odwiedza. Do koca ukrywa-
a przede mn chorob ojca. Dopiero par dni po
jego mierci dowiedziaem si, e to bya biaaczka.
Dugie lata nie mogem wybaczy matce tak po-
twornego kamstwa. Powiedziaa, e dla mojego do-
bra o niczym mi nie mwia, bym si nie martwi...
Boe, jak ja bardzo chciaem poegna si z ojcem.
Nigdy sobie nie mwilimy, e si kochamy. Tak bar-
dzo pragnem mu to powiedzie. Powiedzie mu,
e go kocham...
Z perspektywy czasu wiem, e mier ojca bya
dla mnie cenn lekcj. Od tamtej pory zawsze mwi-
em prawd. Jaka by ona nie bya, ale zawsze to jed-
nak prawda. Dowiadczenie to byo rwnie silnym
czynnikiem uatwiajcym odrzucenie religii, a tym sa-
mym faszywych przekona o Bogu. Po mierci ojca
mj Chrystus nagle straci sw cudown moc. Poza
la. Na pocztku z mam i bratem czsto jedzilimy
do niego w odwiedziny. Po paru miesicach jedzia
tylko mama. Z dnia na dzie chuda. Miaa cigle pod-
krone i zapakane oczy. W nocy klczaa z ra-
cem w doni i arliwie si modlia. Kiedy chodzilimy
na msz do kocioa, podczas liturgii kada si krzy-
em na posadzce i prosia Chrystusa, by da zdrowie
Romkowi. Troch byo mi wstyd za ni, e robi takie
rzeczy. Nie mogem zrozumie, dlaczego a tak si
martwi, skoro ojciec ma tylko anemi i mwiono, e
lada dzie wyjdzie ze szpitala.
By rodek ferii zimowych. Siedziaem u siebie
w pokoju i bawiem si onierzykami. Brat z babci
ogldali telewizj. Kto zadzwoni do drzwi. Wsta-
em, zerknem przez judasza. Widzc listonosza,
otworzyem drzwi.
Babciu! Jaki telegram! Chod podpisa! Za-
woaem.
Ledwie skoczyem, babcia wpada w taki pisk
i histeri, e nie sposb byo tego wytrzyma.
Prosz si uspokoi! Spokojnie! Woa ziry-
towany listonosz z poczuciem winy w gosie.
Babciu! Krzykn brat. Najpierw otwrz,
skd wiesz... Marek by ode mnie cztery lata star-
szy, domyla si...
Telegram informowa o zgonie ojca. Zmar okoo
8:00 nad ranem. Byem zszokowany. Zaczem pa-
ka jak bbr. Jak mogli mnie tak oszukiwa! M-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 110-111
POSZUKIWANIA ZMARYCH
113
Darek Sugier
112
:marlych o takich r:ec:ach. To nie ao mnie nale:y.
C:ufqc. :e hh aafe sygnal ao powrotu. obefmuf
ofca lewym ramieniem i caluf go kilka ra:y
w c:olo. :upelnie fak w FS. Doskonale c:uf go poa
ramieniem. pachnie woaq po goleniu. a fego c:olo
fest lekko spocone i slone. Mof ofciec : krwi i kosci.
Pa tatusiu. mus: wracac. mo:e si fes:c:e spo-
tkamy. R:ucam na po:egnanie.
Na pewno si spotkamy. na pewno synku...
aden psycholog, psychiatra czy psychoanalityk
nie oczyciby mnie tak, jak sam si oczyciem
spotkaniem z ojcem poza ciaem. Nie czuem ju zoci
do matki, e mnie oszukaa. Nie tskniem za ojcem,
gdy wiedziaem, e ma si dobrze i e mog, jeeli
tylko zechc, odwiedzi go ponownie. Dao mi to
niesamowit Wolno.
Kuzyn
Krzysiek by moim stryjecznym bratem. Bylimy
rwienikami. Mieszka par blokw dalej. Razem
dorastalimy. Piaskownica, place zabaw, a pniej
wycieczki rowerowe po miecie, podrywanie dziew-
czyn, imprezy, wsplne wakacje. Bylimy sobie bar-
dzo bliscy. Powiem szczerze, e bardziej si z nim
przyjaniem, ni z rodzonym bratem. Brejdak, bo
tak si do niego zwracaem, bardzo lubi ryzyko. Po-
trafi przejecha rowerem na czerwonym wietle, nie
trzymajc si kierownicy. Kiedy kupi sobie motor,
tym odejcie taty okazao si potnym katalizatorem
Zmiany... Ogromn si pchajc mnie w stron Dru-
giego wiata. Kiedy dowiedziaem si, e mona
wyj z ciaa i kontaktowa si ze zmarymi, zapra-
gnem spotkania z ojcem. Kilkanacie lat od jego
mierci jeszcze w peni si z ni nie pogodziem.
Chciaem jak najszybciej opuci ciao, by przekaza
mu to, czego nie zdyem powiedzie, e go bardzo
mocno kocham. To wszystko nic wicej...
Oa:yskuf swiaaomosc. siea:qc na tylnym siea:e-
niu samochoau staref Skoay setki. Ramiona opar-
te mam o fotel pasa:era i kierowcy. To mofa ulubio-
na po:ycfa. D:iki nief wia: aoklaanie. co si a:ie-
fe na ulicy. Zerkam w lusterko kierowcy i aostr:e-
gam. :e :a kierownicq siea:i nie kto inny. tylko mof
wlasny ofciec.
Tatusiu. tatusiu. festes' Uaalo mi si' Spotka-
lem ci' Zac:ynam glaskac ofca po glowie.
Kocham ci' Kocham' Mof kochany tatus...'
Ja te: Ci kocham synku. Kochana Darula.
Tak wlasnie na:ywal mnie pies:c:otliwie ofciec.
Darula.
C:y mu powiea:iec. :e :marl wiele lat temu na
bialac:k. oas:eal :e Swiata Fi:yc:nego? Nie. to nie
ma sensu. pr:ecie: nie umarl. tylko po:byl si ciala.
A mo:e mu powiea:iec. :e festesmy tera: ra:em
w R:ec:ywistosci Niefi:yc:nef? Chyba nie festem fes:-
c:e gotowy. Zres:tq. kim fa festem. :eby informowac
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 112-113
POSZUKIWANIA ZMARYCH
115
Darek Sugier
114
bara:o lubil impre:y. no i to. co chlopak : au:ym
temperamentem w fego wieku seks. Zamknqlem
wic niefi:yc:ne powieki. :ac:qlem intensywnie my-
slec o nim i fakby na chwil stracilem swiaaomosc.
Gay si ocknqlem. ufr:alem go w samym sroaku
wofskowef popifawy. Siea:ial po turecku na poalo-
a:e. tak fak lubil. Mial na sobie munaur w khaki.
w feanym rku tr:ymal papierosa. w arugim kieli-
s:ek. h powietr:u wisiala gsta mgla aymu papie-
rosowego i slychac bylo awiki aisco polo. Inni :ol-
nier:e ro:lokowani w ro:nych c:sciach pokofu ca-
lowali si namitnie : a:iewc:ynami. Nafnormal-
niefs:a w swiecie impre:a.
C:esc Brefaak' Zawolalem.
O' A co ty tu robis:? Zapytal :a:iwiony.
Pr:ys:ealem ci oawiea:ic.
To :afebiscie' Nalef ci. siaaaf'
Nie. rac:ef a:ikuf. Bylem :upelnie :bity
: tropu. Nie wiea:ialem. co robic. co mowic i o co tu
choa:i?
No choa. nalef ci karniaka' Namawial.
Cholera' Powiea:iec mu o ws:ystkim c:y nie? Tro-
ch nie mialem oawagi. Nie wiea:ialem. fak :are-
agufe. Nigay c:egos takiego nie robilem. Zres:tq.
kim fa u aiabla festem. :eby uswiaaamiac :mar-
lych. h samym sroaku impre:y o:nafmi ws:em
i wobec. :e wlasnie nie :yfq w R:ec:ywistosci Fi-
:yc:nef' Nie' hychoa: stqa.
jedzi bez kasku i ucieka Policji. W wojsku, jako je-
dyny w jednostce, robi otwieracze do butelek i bre-
loczki z amunicji. Potrafi przewierci sponk w na-
bojach do dziaka przeciwlotniczego. Nie mogc zna-
le dobrej pracy w kraju, wyjecha za granic. Tam
pracowa na czarno przy zbiorze owocw.
Zblia si pierwszy listopada. We Woszech, tam
gdzie przebywa, wito to hucznie obchodzono pod
nazw Halloween. Organizowano pochody przebie-
racw i pokazy... fajerwerkw. Petarda rozerwaa
mu brzuch, zgin na miejscu.
Gdy to si stao, miaem ju sporo dowiadcze
spoza ciaa. W pierwszej chwili, gdy usyszaem
o jego fizycznej mierci, ogarno mnie silne uczucie
straty. Szybko jednak doszedem do siebie i posta-
nowiem jak najszybciej si z nim skontaktowa.
Jeszcze tej samej nocy wyszedem z ciaa w celu
odnalezienia Krzyka. Lecz ku mojemu zdziwieniu,
nie byo to takie proste. Nie miaem zielonego poj-
cia, jak to zrobi. Gdzie go szuka i w jaki sposb?
Do ojca dostroiem si przypadkowo, w niewiado-
my sposb.
Stanqlem na sroaku sypialni i :ac:qlem wolac go
po imieniu. To nie skutkowalo. Pr:ypomnialem so-
bie. fak Monroe pisal. :e nale:y myslec o cechach
psychic:nych :marlego. :eby go oanalec. O tym.
kim byl i co ala nas :nac:yl. a nie o samym wyglq-
a:ie fi:yc:nym. Pr:ypomnialo mi si. :e Kr:ysiek
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 114-115
Darek Sugier
Sorry Brefaak. ale mus: leciec. spies:y mi si.
Pr:ybilismy piqtk i ulotnilem si.
Po powrocie do c.f. zastanawiaem si, czy po-
wiedzie o wszystkim rodzinie Krzyka. Popadli
w straszn rozpacz. To przecie bya naga, fizyczna
mier. Bdc na pogrzebie widziaem jak rodzony
brat Krzyka ledwie stoi na nogach, a ciocia ma nie-
obecny wzrok. Doskonale wiedziaem, jak si czuj,
bo sam kiedy przez to przeszedem. Stchrzyem,
bojc si ich reakcji, nic im nie powiedziaem. Moe
kiedy im powiem, gdy czas zagoi rany.
Jeszcze wielokrotnie odwiedzaem Krzyka w N.
Ostatnim razem spotkaem go u siebie w mieszkaniu.
Ubrany by w czerwon, puchow kurtk, mia kr-
cone jasne wosy i by jaki odmieniony, modszy.
Mia byszczce oczy. Przyszed si poegna. Taki
mia zawsze zwyczaj. Powiedzia, e wyjeda...
Samodyscyplina
Czowiek zrobi porzdek w ogrodzie
Powyrywa chwasty przystrzyg piknie
Po cikiej pracy zrobi sobie wolne
Wyjecha na urlop
Gdy wrci nie pozna ogrodu
Wszystko zdziczao
Na powrt zaroso chwastem
Jeste ogrodnikiem wasnego umysu
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 116-117
VII
NA TROPIE ODPOWIEDZI
By rodek tygodnia, okoo 6:00 nad ranem.
Obudziem si po 45 godzinach gbokiego,
regenerujcego snu. W brzuchu mi burczao, wic
pozwoliem sobie co skromnego przeksi.
Nastpnie z powrotem pooyem si do ka,
pomylaem, e to dobra chwila na dostrojenie.
Rozpoczem procedur wychodzenia. Krok po
kroku rozluniaem ciao, a umys pozostawiaem
czujny, to znaczy ja byem czujny, jednoczenie si
relaksowaem. Wykorzystaem jedn z moich
ulubionych metod Stukanie palcem. Uatwia
koncentracj i nie pozwala odpyn w sen. Dziki
niej pozostaj silnie zakotwiczony w ciele. Tak, dobrze
mwi, w ciele. Jestem w nim do samego koca
bacznie obserwujc, co si dzieje. Dopiero po prze-
jciu przez Saloonowe Drzwi w Kurtynie i znalezieniu
si w OP rozpoczynam parcie w przd, wytaczanie,
wyginanie w uk, pompk lub inne zabiegi, by pozby
si NGC.
S:ybko po:bylem si NGC i oto stof u siebie
w sypialni. Co by tu porobic? hia:qc napoc:tego
cukierka toffi. be: wahania wlo:ylem go ao ust. Ale
pycha' Jaki aobry' h :yciu takiego nie faalem'
h ogole tu mam leps:y smak ni: w c.f. Co by tu
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 118-119
NA TROPIE ODPOWIEDZI
121
Darek Sugier
120
fes:c:e pocuaowac? Otwor:ylem okno w sypialni.
Poc:ulem na sobie aelikatny powiew cieplutkiego
wiatru. Usiaalem na parapecie. :ac:qlem machac
nogami i pluc pr:ea siebie. Ot tak sobie. ala :aba-
wy. :upelnie fak malolat. Po prostu mialem takq
ochot.
Blok otoc:ony fest pasem :ieleni. hs:a:ie pelno
ar:ew. kr:ewow i kp traw. hiatr aelikatnie targa
korony wier:b. slychac spiew ptakow. br:c:enie
owaaow. a w oaaali ulic:ny s:um. glosy pr:echoa-
niow. pr:efe:a:afqce pofa:ay. Dobra. schoa: : tego
parapetu. fu: mi si spr:ykr:ylo. pofa potanc:yc
pr:y HiFi. Otwieram ar:wi oa sypialni i nagle wi-
a:... swofq :on. fak oakur:a aywan w au:ym po-
kofu. Zerkam na prawo i aostr:egam corec:k. ba-
wiqcq si klockami. Kiciu' Kiciu' holam ao
:ony. Znow wys:ealem : ciala. hies:. festesmy
tera: w innym. leps:ym Swiecie. Dostroilismy si'
Ale :ara:' Jak to mo:liwe. skoro a:isiaf mialas wc:e-
snief pofsc ao pracy. a Niunia ao pr:eas:kola? Ty
nie spis:. to :nac:y twofe cialo nie spi. a wic nie-
mo:liwe fest. :ebym si ao ciebie aostroil. h tym
momencie :ona i a:iecko :nikafq. O kurc:' Co fest
grane' Mus: to sprawa:ic. S:ukam ich po calym
mies:kaniu. hchoa: ao kuchni i :now ich wia:.
Zona :mywa nac:ynia. a corka pife cos : kubka.
No nie. fa chyba :wariuf. o co tu choa:i?'
Sluchaf Kiciu. fe:eli faktyc:nie si ao ciebie
aostroilem. ba chcial potwiera:ic to po powrocie.
hykonam tera: cos. co mo:e ci si nie spoaobac. ale
tym samym latwo to :apamitas:. Poachoa: ao
Agnies:ki i :aecyaowanym ruchem aaf fef klapsa
w tylek.
Ala' Kiciu to piec:e' Kr:yc:y :irytowana
:ona. A wic aostroilem si ao ciebie. festesmy
ra:em po:a cialem. Oawracam si ao Niuni. Nie
ma fef. ga:ies si ro:plynla. hychoa: : kuchni.
Jest w la:ience. bawi si w pranie. C:esc corciu.
kocham ci. to fa. twof tatus. hia:is: mnie? Py-
tam si glupawo. Niunia w tym momencie ochla-
pufe mnie woaq. hyranie c:uf na sobie mokry
poakos:ulek. O. nielaanie. niegr:ec:nie tak chla-
pac tatusia. A wic one sq. c:y ich nie ma? Dostro-
ilem si ao nich. c:y te: nie? Nie ba wracal
i sprawa:al. Jes:c:e cos pokombinuf. Slys:qc ao-
choa:qcy s:um glosow : au:ego pokofu. kieruf si
ao niego. htem patr:... a tu sam sroaek pr:yfcia
imieninowego. Malo tego. to nie fest au:y pokof
mofego mies:kania. lec: pokof goscinny aomu mat-
ki. Siea:q :a stolem. mama. brat : :onq. wufek
i ciocia. awaf ciotec:ni bracia i aawno nie:yfqcy
sqsiaa : pr:eciwka. Tego fu: :a wiele' hh nie aafe
o sobie :nac. wic poobserwuf. Siaaam :a stol
i ws:ystkiemu si pr:yglqaam. Oanos: wra:enie.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 120-121
NA TROPIE ODPOWIEDZI
123
Darek Sugier
122
:e albo mnie nie wia:q albo te: ignorufq. Siea:q.
fea:q. pifq i gaaafq o aupie marynie. Nie wytr:y-
muf. wstaf oa stolu i glosno mowi. Pr:epra-
s:am was bara:o. ale c:y wiecie. :e w tef chwili
festesmy po:a cialem? A ty sqsiea:ie :marles 5 lat
temu? h tym momencie ws:yscy milknq. oawra-
cafq glowy w mofq stron i patr:q fak na wariata.
Nie wier:ycie? Doaaf. Pros:. mog la-
tac. Oabifam si i unos: poa sufit. Mafqc aosc
tef calef maskaraay. postanowilem wrocic ao c.f.
Wstaj, wychodz z sypialni. W mieszkaniu cisza,
nikogo nie ma. 7:00 rano, roda. Nawet nie bd si
wygupia i dzwoni do rodziny by sprawdzi, czy
trwa u nich przyjcie. Wszyscy szykuj si lub te s
ju w pracy, a nie na jakiej bibie.
To miaem dopiero zabitego klina. A wic gdzie ja
u licha trafiam po wyjciu z ciaa?! Co to za przed-
stawienie?! Nadal nie umiaem odpowiedzie na te
pytania.
Jeszcze bardziej zaciem si do pracy. By zinten-
syfikowa wyjcia zebra wicej dowiadcze,
wpadem na pewien pomys. Analizujc swj dzien-
nik, zauwayem, e atwiej jest mi opuci ciao, gdy
obudz si po kilku godzinach gbokiego snu. Na-
stpnie rozbudz si, co przeksz i ponownie po-
o, ale tym razem nie spa, lecz dostraja si. Tak
te robiem. Podzieliem nocny sen na kilka czci.
Kadem si regularnie o 12:00 w nocy. Mwiem so-
bie, e id spa gboko, by si zregenerowa i po-
stanawiaem, e obudz si po 23 godzinach. Tak
te si dziao. Budziem si niczym na sygna budzi-
ka, cho go nie uywaem. Nastpnie jadem co lek-
kostrawnego, ale nie popijaem, by nie mie penego
pcherza. Rozbudzaem umys szybkim zmienianiem
kanaw w telewizorze, bd te czytaniem gazety.
Gdy to robiem, nie siedziaem, lecz staem, by jesz-
cze szybciej doj do siebie rozbudzi si. Kiedy
byem gotowy, a wiedziaem o tym intuicyjnie, ka-
dem si i uywajc rnych, opracowanych przez
siebie technik, rozpoczynaem dostrajanie. Ju mnie
nie wycigali Niefizyczni Przyjaciele. Sam dawaem
sobie rad z wyjciem. Niekiedy przychodzio to bar-
dzo atwo. Po prostu kadem si i po chwili byem
ju w POZA, a gdy wracaem, mijao od startu 510
minut. Ale byy te chwile, e pracowaem nad wyj-
ciem ponad 1,5 godziny. Kiedy ju powrciem
z dowiadczeniami, braem dyktafon i skrztnie na-
grywaem. Nastpnie ponownie udawaem si na spo-
czynek, mwic sobie, e bd spa gboko, nie
wychodzi, zregeneruj siy i obudz si wypoczty
po 23 godzinach. Znw budziem si jak w zegarku
i powtarzaem ca procedur. Ostatnie godziny snu
przeznaczaem na regeneracj i po nich najczciej
ju nie wychodziem. Ale nie z lenistwa, lecz z powo-
du trudnoci w dostrojeniu si byem zbyt silnie
utwierdzony w F.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 122-123
NA TROPIE ODPOWIEDZI
125
Darek Sugier
124
W ten sposb jednej nocy mogem wychodzi po
kilka razy, a jak miaem szczcie i wyjcia ukaday
si w nastpujce po sobie cykle to i czciej. Nie-
kiedy, by doda sobie animuszu, biem rekordy
w liczbie wyj, lub (i) czasie pobytu. Naley tutaj
podkreli, e liczy si przede wszystkim jako wyj-
cia lekcja rozwoju wiadomoci, a nie ilo i czas
pobytu. Niekiedy krtki pobyt by wicej wart ni kil-
kugodzinny, jedno spotkanie z Niefizycznymi Przyja-
cimi cenniejsze ni kilkadziesit wyj bez Nich.
Nad ranem po przebudzeniu, pamitaem dokad-
nie wszystko z najdrobniejszymi szczegami. Bra-
em dziennik do rki i zapisywaem dowiadczenia,
rzadko pomagajc sobie nagraniami z dyktafonu. Gdy
to robiem, przeywaem na nowo minione dowiad-
czenia, czsto zy same cisny mi si do oczu.
Po pewnym czasie sowo dostrojenia przechrzci-
em na przygody i lekcje. Bo wanie takimi byy.
Niedawno nazywaem je puzzlami, to chyba jest naj-
bardziej trafna nazwa. Gdy wychodzenie z ciaa przy-
pomina zbieranie w POZA i ukadanie w Rzeczywi-
stoci Fizycznej ukadanki Wielkich Puzzli. Na
pocztku czowiek nie wie, o co chodzi, nie dostrze-
ga caego obrazu, bo niby jak, skoro ma jego par
fragmentw. Dopiero po czasie rozumie i widzi, e
wszystko ukada si w harmonijny obraz. Wszystko,
czego do tej pory dozna ma sens. Kade dowiad-
czenie pasuje do siebie i tworzy Odpowied. Tak byo
i tym razem. Potrzebowaem jeszcze kilku puzzli, by
by pewnym odpowiedzi na drczce mnie pytanie:
Gdzie trafiam po wyjciu? Co mi ju witao w go-
wie, byem na tropie.
Pewnego razu, gdy wyszedem z ciaa, postanowi-
em uda si na spacer. Zbada teren pod blokiem.
hys:ealem : klatki i :ac:qlem kierowac si w stro-
n pobliskiego war:ywniaka. Tu i owa:ie spacero-
wali lua:ie. Bylem troch :askoc:ony. :e nie spies:q
si ao pracy. tylko choa:q w t i : powrotem.
hs:ealem ao sklepu i :auwa:ylem. :e :a laaq
spr:eaafe nie kto inny. fak tylko mofa wlasna :ona.
Tego bylo :a wiele' Ro:efr:alem si po sklepie i ao-
:nalem s:oku. hs:yscy lua:ie stofqcy w kolefce mieli
glowy mofef :ony' Cos we mnie :awr:alo. O. nie'
Mars: stqa' hynocha :e sklepu' Po chwili ws:yscy
poslus:nie :ac:li wychoa:ic i :nikac na moich
oc:ach :a ar:wiami. Po prostu ro:pus:c:ali si. hy-
bieglem :a nimi. ale ich fu: nie bylo. Obefr:alem
si :a siebie. a po war:ywniaku nie bylo slaau. Za-
miast niego ufr:alem arog : rosnqcymi na poboc:u
wielkimi topolami. Ju: wiem' To fa sam profektuf
ten obs:ar. By utwiera:ic si w pr:ekonaniu. wyciq-
gnqlem prawq rk pr:ea siebie i palcem wska:ufq-
cym wycelowalem w topole. S:umiec. naka:uf wam
s:umiec' Nie oa ra:u. ale po chwili ar:ewa :ac:ly
si kolysac mafestatyc:nie we ws:ystkie strony i aa-
walo si uslys:ec s:elest lisci. Mocnief' Bylem poa-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 124-125
NA TROPIE ODPOWIEDZI
127
Darek Sugier
126
niecony nowym oakryciem. Cies:ylem si fak a:ie-
cko : nowef :abawki. A tera: cis:a' Powiea:ialem
cis:a' Topole :amarly w be:ruchu. Bylem tak tym
ro:bawiony. :e :amienilem. mo:e to niegr:ec:nie
: mofef strony. wron w kota. Pr:ewracalem slupy
telefonic:ne. tluklem s:yby w oknach. nie aotykafqc
ich. :robilem nie:lq aemolk. Troch mi bylo wstya
:a siebie. ale to byla ala mnie pierws:or:ana lek-
cfa. Tera: wiea:ialem. :e kreatorem Swiata. ao kto-
rego trafiam po wyfsciu : c.f. festem fa sam. Ale:
bylem glupi' Pr:ecie: Niefi:yc:ny Pr:yfaciel wyra-
nie mi o tym powiea:ial. Pamitam to fak a:is.
Lecialem naa wqwo:em porosnitym nie:nanq mi
roslinnosciq i kieay :aumialo mnie to. :e nie ma blo-
kow On o:nafmil.
Sam stwor:yles ten obs:ar
hyaal Ci si bara:ief atrakcyfny
Ni: lot naa blokami
Od tej pory obszar, do ktrego trafiam po wyjciu
z ciaa ochrzciem nazw OSPUO Obszar Stwo-
rzony Przez Umys Obserwatora. A wic buddyci
maj racj, piewajc swoim zmarym: Tu r:ec:ywi-
stosc fest ilu:fq. a ilu:fa r:ec:ywistosciq... Cae szcz-
cie, e nie jestem zmarym i mam mono analizo-
wania zdobytych dowiadcze po powrocie. Wery-
fikowania ich z Rzeczywistoci Fizyczn. W innym
wypadku nabrabym si na t iluzj. Myl, e je-
szcze nie tak dawno, gdybym zszed, nie wiedzia-
bym, e zmarem. Ba, mgbym si nawet uwika
w jakie rozgrywki z tymi nibyludmi i zosta w nie-
wiadomoci na wieki.
Wic ludzie po mierci yj w wiecie snu tworzo-
nego przez samych siebie! To straszne!
Nowo zdobyta wiedza daa mi niesamowit Wol-
no. Teraz wychodzc z c.f., za kadym razem mia-
em frajd z odksztacania otaczajcej Rzeczywisto-
ci. Ju nie tylko suchaem cudownej muzyki, ale j
komponowaem. Stawaem na rodku pokoju i ma-
chajc rkoma niczym dyrygent, tworzyem pikne,
psychodeliczne miksy. Zmieniaem krajobraz za
oknem. Rozganiaem i na powrt naganiaem chmu-
ry. Przypieszaem ruch soca, wschd i jego za-
chd. Sprawiaem, by pada deszcz. Kiedy nawet
stworzyem na horyzoncie duego niebieskiego ana-
nasa. Kreowaem, jak okiem sign, any trzymetro-
wej, rowej pszenicy. Cao niekiedy przypomina-
a surrealistyczne, trjwymiarowe obrazy. W nowej roli
czuem si jak bg, wielki kreator Niefizycznego wia-
ta. Od tej pory zaczem lekceway wszelkich ludzi
w OSPUO. Nazwaem ich projekcjami, kreacjami lub
te atrapami. Bo tacy mi si wydawali. Czsto robi-
em sobie z nich arty. Zauwayem, e karmi si moj
myl i zachowaniem. Robi to, co pragn lub te to,
czego si boj. Jednak atwo byo ich przechytrzy.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 126-127
NA TROPIE ODPOWIEDZI
129
Darek Sugier
128
Wystarczyo, e gwatownie zmieniem tok mylenia
i postpowania. Nagminnie ignorowaem nibyludzi.
Ostentacyjnie przez nich przechodziem lub mwiem
im po prostu: wynocha!
Kreacje w OSPUO mona porwna z psycholo-
gicznym mechanizmem obronnym fa projekcj.
W Rzeczywistoci Fizycznej obserwator niewiado-
mie przypisuje innym osobom czy oglniej do-
strzega w wiecie zewntrznym swoje wasne po-
pdy, myli, intencje, wasne konflikty wewntrzne.
Psychologia twierdzi, e czowiek dziki mechanizmo-
wi projekcji wyzwala si ze swych nieakceptowanych
emocji. Czy na pewno? Tu w OSPUO po wyjciu
z c.f. wszystkie projekcje fa rozkwitaj w peni. I to
jest wolno? Gdybym w kocu nie odkry, e ota-
czajcy mnie wiat w POZA to nic innego, jak tylko
moja jedna, wielka projekcja, to tkwibym w nim na
wieki uwikany w rozgrywki z tymi nibyludmi. Spa-
bym w niewiadomoci! Czy to bym w ogle od-
kry, gdybym nie umia wychodzi z ciaa? Mecha-
nizm obronny projekcji jest bardzo rozpowszechnio-
ny wrd normalnych ludzi podaje dalej psycho-
logia. Przypuszczam, e znakomita wikszo ludzi
po mierci trafia do OSPUO i nie moe z niego si
uwolni, pi tak, jak spaa w F.
Myl, e ludzie chorzy psychicznie, na przykad
paranoicy, yj przy rozdartej Kurtynie. Uwikani s
w nieustann gr emocjonalnomylow z wasnymi
projekcjami. Sdz, e tak zwane media komunikuj
si nie ze zmarymi, lecz z kreacjami wasnego umy-
su. Wyjaniaoby to wiele sprzecznych ze sob ko-
munikacji z zawiatami. Ilu ludzi tyle umysw, ile umy-
sw tyle OSPUO.
Ciekawym spostrzeeniem jest rwnie to, e uczc
si ignorowania ludzkich kreacji w OSPUO, zacz-
em si mniej przejmowa tym, co myl o mnie lu-
dzie w F, a dokadniej tym, co ja sdz, e oni my-
l o mnie. Nie wiem czy to jasne. Po prostu zacz-
em olewa ludzi nieprzychylnych mi, ksajcych.
Wczeniej przejmowaem si, raniy mnie sowa, iry-
towao mnie to, jak kto si na mnie obraa. Teraz
miaem to w nosie. Ale zaznaczam, e niecakowicie
zaczem ignorowa wszystkich ludzi. Absolutnie!
Tylko ksajcych.
Zauwayem, e przestaem przypisywa ludziom
wasne myli i emocje. Zaczem widzie ich takimi,
jacy s.
Uczc si ignorowania i odcinania od ludzkich
kreacji w OSPUO, nauczyem si, w jaki sposb nie
da si wcign w rnego rodzaju gry emocjonalno
mylowe prowadzone przez ludzi w F. Po pewnym
czasie natychmiast rozpoznawaem rodzaj gry
i w odpowiednim momencie, najczciej na pocztku
rozgrywki, szybko zamykaem si i tym samym nie
pozwalaem sobie robi spustoszenia w gowie,
zatraci si bez reszty w grze, straci wiadomo.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 128-129
Darek Sugier
Warto wspomnie, e prcz gier emocjonalno
mylowych, mona wyszczeglni zabawy emo-
cjonalnomylowe. Te ostatnie, w odrnieniu od gier,
nie posiadaj punktacji, tym samym nie wyania si
z nich zwycizcy ani pokonanego. Su midzy
innymi miemu spdzaniu czasu i rozrywce. Najkrcej
mona przyrwna gry emocjonalnomylowe do
rozgrywek w pierwszej lidze, a zabawy do rekreacji
i turystyki.
Nauki w POZA pomogy mi bardziej wiadomie
y w Rzeczywistoci Fizycznej. Lepiej radzi sobie
z otaczajcym mnie wiatem. Wizyty w OSPUO to
bardzo cenne lekcje. Dziki nim mogem pozna
samego siebie eksplorowa swoj Ja.
Seks
Listopadowy deszczowy wieczr
Klub sportowy przesiknity jesienn apati
Nikt z wiczcych nie ma motywacji do wysiku
Na sal wchodzi grupka dziewczyn
Mczyni bez sowa chwytaj za sztangi
Z entuzjazmem dwigaj ciary
Popd seksualny jest jak energia atomowa
Daje ogromn si moc
Kiedy wymknie si spod kontroli niszczy
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 130-131
VIII
SEKSUALNO W POZA
Erotyka w kulturze, w ktrej yjemy od wiekw
jest tematem tabu. Ktokolwiek prbuje poruszy ten
temat lub co gorsza, odsoni rbek wasnej seksu-
alnoci, wychodzi na zboczeca. Spoeczestwo, ten
najwikszy na wiecie egoista, nakazuje wstydzi si
nam wasnej erotyki. Krzyczy: Nie akceptuj siebie!
Przekaz, ktry kademu z nas wbito do gowy.
Czowiek bdc dzieckiem, jeszcze go nie posiada,
jest czysty, nieskaony. Biega nago, bawi si
genitaliami. Powoli, gdy zaczyna dorasta, wpaja mu
si wstyd. Nakazuje, by swoj seksualno ujarzmi,
zamiast tego mody czowiek spycha j do
podwiadomoci. Kiedy doronie, nie jest nawet
wiadomy, jakie siy popychaj go do dziaania, co
nim kieruje, jest zaskoczony tym, co robi. Nie znajc
korzeni wasnej seksualnoci, yje w niewiadomoci,
w lunatycznym nie.
Opuszczajc ciao, opuszcza si tym samym wszel-
kie zakazy i nakazy narzucone nam przez F. Czo-
wiek staje si wolny, zasona opada i tu w POZA na
wiato dzienne wychodz wszystkie wczeniej tu-
mione popdy, z seksualnym na czele. Czy tego
chcesz czy nie, tak si dzieje. Zaczynasz widzie sie-
bie takiego, jaki jeste naprawd. Tu w N nie ma
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 132-133
SEKSUALNO W POZA
135
Darek Sugier
134
masek. Stajesz si totalnie obnaony, otacza Ci wiel-
kie lustro, oczy masz szeroko otwarte i widzisz. Do-
strzegajc swoje korzenie, zaczynasz siebie akcepto-
wa, kocha. Czy czowiek moe kocha innych, nie
kochajc siebie samego?
* * *
Ponisze dowiadczenia zostay przedstawione
w skrtach, celem nie jest tu przekazanie sw o sil-
nym zabarwieniu erotycznym, lecz uzmysowienie od-
biorcy, e po Drugiej Stronie zaspokaja si to, czego
nie uda nam si zaspokoi w F oraz odkrywa si
siebie samego.
Naturyzm
Stof oac:epiony oa ciala u siebie w pr:eapokofu.
Co by tu porobic...? Ia na spacer. Otwieram
wyfsciowe ar:wi. kieruf si po schoaach na parter.
Jestem na aole. Uchylam ar:wi oa klatki. oc:om
moim uka:ufe si cuaowny wiaok. Dr:ewa. kr:ewy.
aomy pokryte sq grubq warstwq pus:ystego sniegu.
h oaaali wia: :achoa:qce slonce. Jego swiatlo
twor:y na sniegu gam tc:owych kolorow. Stof
i patr: w :achwycie. Niewiele myslqc. sciqgam
: siebie ubranie. Chc poc:uc si fes:c:e bara:ief
wolny. Jestem nagi. Biegn po mikkim. kolorowym
puchu w stron :achoa:qcego slonca. Tumany
tc:owych. snie:nych platkow unos:q si
w powietr:u. Daf nura w snieg. turlam si po nim.
Onanizm
Jestem u siebie w au:ym pokofu. Siea: na fotelu.
Oglqaam telewi:f. Zmieniam kanal. To pr:ecie:
pornos' Ogarnia mnie silne poaniecenie seksualne.
gwaltownie ao:naf erekcfi. Zac:ynam si
masturbowac. (...)
Znafauf si w OP. tr:ymam si :a c:lonka. mam
silnq erekcf. pofawia si pr:emo:na chc
:aspokofenia popau. Onani:uf si. (...)
Jestem w s:kole poastawowef. Trwa lekcfa
geografii. Nauc:ycielka choa:i po klasie i tlumac:y
:agaanienia. Siea: w ostatnief lawce. Z ro:porka
wystafe mi c:lonek w pelnef erekcfi. Jest au:y. wiks:y
oa fi:yc:nego. Niewiele si :astanawiafqc. bior go
ao ust. Poachoa:i ao mnie usmiechnita pani
nauc:ycielka. glas:c:e mnie c:ule po glowie i mowi.
Rob sobie Darec:ku. rob. (...)
Podgldactwo
Le: na poaloa:e. Trwa konkurs tanca. Na pa-
rkiet wchoa:i tr:ya:iesto. c:tera:iestoletnia His:pan-
ka ubrana w naroaowy strof. Kierufe si w mofq
stron. Poachoa:i cora: bli:ef. Patr:y mi glboko
w oc:y. C:uf bifqcq oa nief :myslowosc. Stafe naa
fem go. fest sloaki. Poachoa: ao au:ego swierku.
obefmuf go i pr:ytulam si ao niego... glas:c:
kr:ewy...
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 134-135
SEKSUALNO W POZA
137
Darek Sugier
136
Masochizm
Le: nagi na plecach w OP. Mam silnq erekcf.
Nagle ao pokofu wchoa:i naga brunetka : wielkim
biustem. Siaaa na mnie okrakiem. pr:ytr:ymufe mi
mocno ramiona i swoimi au:ymi piersiami oklaaa
mnie po twar:y. Mowi mi. :e festem niegr:ec:nym
chlopcem i :ara: mnie ukar:e. Nie po:wala mi aofsc
ao orga:mu. Gay tylko c:ufe. :e :ac:ynam s:c:yto-
wac. natychmiast schoa:i :e mnie i aafe mi klapsa
w tylek. (...)
Sadyzm
Iaqc osiealowq alefkq. wia: pr:ea sobq mloaq.
atrakcyfnq blonaynk. Kobieta aostr:ega mnie
i : niewiaaomych powoaow :ac:yna si oaaalac.
Pr:yspies:am kroku. Zbli:am si ao nief. Jef farne
poslaaki pr:eswitufq pr:e: satynowq spoanic:k.
ar:q oa s:ybkiego mars:u. Natychmiast aostaf erek-
cfi. Blonaynka oglqaa si :a siebie. Ro:po:naf fef
twar:' To. Kim hilae' Pr:era:ona wiaokiem mofe-
go au:ego. sterc:qcego c:lonka :ac:yna uciekac.
Biegn :a niq. Chwytam fq :a wlosy. oachylam glo-
w ao tylu i pr:ewracam na :iemi. Za:ieram : nief
brutalnie maftki i gwalc. (...)
Orgie i biseksualizm
Iaqc ao kuchni cos pr:ekqsic. kqtem oka :auwa-
:am. :e w au:ym pokofu sq facys lua:ie. Pr:yglq-
mofq twar:q w lekkim ro:kroku i wykonufe ero-
tyc:ne ruchy. Poka:ufe mi co chwil swofe biale
figi. (...)
Klc: poa pierws:q lawkq w sali biologic:nef.
Napr:eciwko aostr:egam siea:qcq :a biurkiem paniq
nauc:ycielk. Skraaam si w fef kierunku. Narasta
we mnie poaniecenie. Dostr:ega mnie kqtem oka. Jea-
nak pr:y:wala na to co robi. akceptufe to. :e chc fq
poaglqaac. Jq te: to poanieca. Delikatnie ro:chyla nogi
i poka:ufe mi swofe c:erwone maftki. (...)
Ekshibicjonizm i ocieractwo
Znafauf si w autobusie komunikacfi miefskief.
hypelniony fest ciasno samymi kobietami. Jako fe-
ayny m:c:y:na stof posroa nich i c:erpi erotyc:-
nq pr:yfemnosc : tego. :e ich poslaaki ocierafq si
o mofego c:lonka. Nagle aostr:egam. :e festem :u-
pelnie nagi. Kobiety lagoanie oasuwafq si oae mnie.
ale nie alatego. :e fe gors:. lec: po to. by na mnie
popatr:ec. na mofego wielkiego. napr:onego c:lo-
nka. (...)
Fetyszyzm
Jestem w aamskief pr:ebieralni. Dostr:egam. :e
na hac:yku wis:q kobiece biale s:orty. Ktos fe tu
:ostawil. sq fes:c:e cieple oa kobiecego ciala. Be:
wahania naklaaam fe na siebie. Jestem bara:o poa-
niecony. Pr:yglqaam si sobie w lustr:e. (...)
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 136-137
SEKSUALNO W POZA
139
Darek Sugier
138
Seks by, jest i bdzie jedn z najwikszych przy-
jemnoci czowieka. Energia seksualna moe by rw-
nie potnym katalizatorem Zmiany, kiedy to czo-
wiek opuci ciao, by zaspokoi swoje tumione przez
lata pragnienia. Tak byo midzy innymi w moim przy-
padku. Bardzo czsto, gdy byem godny seksualnie,
atwiej byo mi opuci ciao. Mao tego, wielokrot-
nie ten gd w sobie podsycaem, onanizujc si fi-
zycznie, ale bez szczytowania. Nastpnie w stanie go-
du erotycznego kadem si i wychodziem.
Bardzo czsto wykorzystywaem igraszki seksual-
ne w Atrakcyjnym OSPUO (AOSPUO) do popra-
wy dostrojenia. Kiedy sytuacja tego wymagaa,
a mwi o tym WW, i trzeba byo natychmiast si
silnie zakotwiczy w POZA, wwczas uprawiaem
seks. Przyjemno pynca z erotyki pozwalaa mi
utrzyma si w N duej, zebra siebie, swoj wia-
domo, poprawi percepcj. Przypominao to snu-
cie snu. Podczas sabego dostrojenia naley byska-
wicznie si czym zaj, gdy w innym wypadku,
moe, ale nie musi cign do c.f. A jaka czynno
moe by atrakcyjniejsza od seksu? Latanie odpada!
Unosi si mona tylko podczas dobrego dostroje-
nia, gdy OSPUO jest dobrze uformowany, a obser-
wator w nim silnie zakotwiczony.
Popd seksualny jest potn energi. Kosmicz-
nym paliwem, ktre moe wynie na orbit. Byoby
nieekonomicznie i wbrew naturze nie zaprzgn go
aam si uwa:nie i aostr:egam. :e sq to kopulufq-
ce pary. Dochoa:q ao mnie ekstatyc:ne pofkiwa-
nia i mu:yka Princea. hiele si nie :astanawiafqc.
ro:bieram si i gr:ec:nie pytam. c:y mog si pr:y-
lqc:yc. Po chwili ws:yscy :nafaufemy si na poa-
loa:e w milosnych usciskach. M:c:yni. kobiety.
ws:yscy ra:em. Uprawiamy ws:elkiego roa:afu
milosci erotyc:ne poc:qws:y oa oralnef. skonc:yw-
s:y na analnef. Milosc tq uprawiam rownie: : m:-
c:y:nami. (...)
Wielokrotnie po powrocie byem zszokowany
gam odkrytych w sobie odmian mioci seksual-
nych. Bya to istna kopalnia tumionych do tej pory
fantazji erotycznych. Nie wszystkie tutaj wymieni-
em, z prostej przyczyny tchrzostwa. To, co my
w F nazywamy zboczeniem, tam po Drugiej Stro-
nie nie istnieje. Akceptujesz w peni to, co robisz.
Jeste wolny.
Czsto, goszczc z wizyt w seksualnych OSPUO,
przeywaem gigantyczny Orgazm, ktry nijak ma si
do fizycznego. Trwa on w nieskoczono i cigle
narasta. Dopiero, gdy si znudzi, tak dobrze powie-
dziaem znudzi, wwczas mona go przerwa i zaj
si czym innym lub te wrci w peni zaspokojo-
nym do ciaa. Wielokrotnie po powrocie do c.f. czo-
nek utrzymywa si w penej erekcji, a niekiedy nawet
pociel bya mokra. Ale byo te i tak, e penis by
w stanie spoczynku.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 138-139
Darek Sugier
do pracy. Jedynym skutkiem ubocznym z jego zasto-
sowania jest Orgazm.
Niefizyczni Przyjaciele w peni akceptowali moj
seksualno. Akceptowali to raczej niewaciwe okre-
lenie. Przyzwalali te nie pasuje. Mwic krtko,
Niefizyczni Przyjaciele okazuj mi swoj MIO
w kadej sytuacji. Kochaj mnie bez wzgldu na to,
co robi i kim jestem. Razem stanowimy Jedno.
Samoakceptacja
Dwch cakiem odmiennych ludzi
Pierwszy wolontariusz pomaga kocha
Na imi mu Krystus
Drugi zimny morderca nienawidzi
Nazywa si Kitler
Krystus Kitler
Dzie noc
wiato cie
Mio nienawi
Krystus ma duo pracy
Ludzie garn si do niego
Nie potrafi odmwi mioci
Pomaga kosztem snu
Kitler zacieklej morduje
Sieje postrach w miecie
Krystus jest wyczerpany
Niemal wszdzie zasypia
Idc do potrzebujcego
Co chwil traci wiadomo
Podchodzi do sadzawki by obmy twarz
Klka przed lustrem wody
Zamiast swojego odbicia
Widzi twarz Kitlera
W miecie ucichy morderstwa
Zapanowaa mio
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 140-141
IX
CIEMNE STRONY JANI
Ostatni rzecz, jak chciabym uczyni, poruszajc
ten temat, jest wywoanie u odbiorcy lku. Naley
stanowczo podkreli, e bdc poza ciaem jest si
niemiertelnym. Nic, ale to absolutnie nic, nie jest
w stanie wyrzdzi najmniejszej krzywdy czowiekowi.
Obszar, do ktrego trafia si po wyjciu z ciaa
generowany jest umysem obserwatora. Nie kto inny
tylko my sami tworzymy ten wiat z jego wszystkimi
atrakcjami i lkami wcznie. Tu w POZA, mylo
emocja staje si rzeczywistoci. Nie znaczy to
jednak, e po opuszczeniu c.f. wszystko auto-
matycznie tworzy si na ksztat tego, co jest aktualnie
w naszym wiadomym umyle. To nie jest tak.
Dobrym przykadem bdzie moja wiara w Jezusa
i szatana. Wierzyem, e istniej, wpajano mi to przez
lata. Jednak nie stworzyem ich w OSPUO. Podobnie
jak wikszo atrakcji, na przykad seksualne fantazje,
tak i lki spychane s ze wiadomoci. One jednak
nie gin. S ukryte gdzie gboko i oddziaywuj na
nas. Jestemy zupenie niewiadomi naszych lkw
dopki ich nie wydobdziemy na wiato dzienne.
Wwczas si rozpuszczaj, duej nas nie drcz.
Wypywaj z podwiadomoci do naszego racjo-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 142-143
CIEMNE STRONY JANI
145
Darek Sugier
144
psychiatr, psychoanalitykiem. Ten za nie usunie
brudw, lecz prowizorycznie poskleja kocio i znieczuli
go. Moe sta si i tak, e kocio rozleci si z hukiem,
a lki dopadn czowieka i teraz ksa bd ze
zdwojon si. Biedaka pacjenta odetnie si
wwczas od nich chemi, farmaceutykami przytpi
wiadomo.
Tak wic tumienie lkw, zaprzeczanie im to
najlepsza droga, aby znale si w szpitalu dla
umysowo chorych. Jeeli kto powie, e si niczego
nie boi to znaczy, e jest napeniony po brzegi lkiem.
Gdyby faktycznie si nie ba, to by nic nie mwi.
Od dziecka wpaja si nam, bymy si niczego nie
bali, a dokadniej zepchnli nasze obawy do
podziemia. Nakazuje si nam ba wasnych lkw.
Piotru niczego si nie boi. Prawda synku, powiedz.
daje si sysze od najmodszych lat. Po pewnym
czasie czowiek zaczyna ba si wasnego cienia, siebie
samego.
Czy tego chcesz czy nie, lk jest nieodzown
czci egzystencji czowieka. Sztuka polega na
wiadomym przeywaniu lku. Po wyjciu z c.f., gdy
zasona midzy wiadomoci a podwiadomoci
jest zerwana, na powierzchni wypywaj najbardziej
skrywane dotd lki. Jeeli nie masz gdzie ich upchn,
jedyne, co w tej sytuacji moesz uczyni, to stawi
im czoa. Nie powiem, jest to trudne zadanie. Kady
wczeniej czy pniej musi przez nie przej. Ciao
nalnego umysu, wiadomoci. Jeeli czowiek przed
czym ucieka lub te broni si, nie robi nic innego,
jak zaprasza do ataku. Najlepiej w takiej sytuacji
zachowa racjonalne, odarte z silnych emocji
mylenie. Silne emocje zawaj pole wiadomoci
i percepcj. Czowiek pod ich wpywem czuje si
jakby dosta obuchem w gow. Cofa si do zwie-
rzcego stadium. Znw chce ucieka bd te ata-
kowa. Tym samym koo strachu si zamyka.
Stawianie czoa wasnym lkom nie jest wcale takie
proste. Istota ludzka uywajc rnych mechanizmw,
ktre psychologia okrela mianem obronnych,
cho trafniejsze byoby okrelenie mechanizmy
ucieczki przed samym sob, za wszelk cen chce
zepchn lki do podwiadomoci. Systematycznie
upycha je do ciasnego kota. Jednak one wci daj
zna o sobie. Kocio ma zawr bezpieczestwa. Kie-
dy si przegrzeje, wypuszcza nadmiar pary czo-
wieka ogarnia niewytumaczalny strach, ktremu
zawsze towarzyszy agresja i (lub) autoagresja. Nie
ma agresji bez lku. Czowiek atakuje, bo si boi.
Gdy kocio nie jest w stanie pomieci wicej brudw,
lkw, pka czowiek dostaje nerwicy. Teraz przez
cae swoje ycie prbuje ata szczeliny, przez ktre
wycieka lk. Pochania mu to mnstwo energii. Miota
si cay, nie wiedzc, co pocz. Gdy bdzie mia do
odwagi, ktrej przecie mu teraz brakuje, uda si do
specjalisty od umysw zwanego psychologiem,
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 144-145
CIEMNE STRONY JANI
147
Darek Sugier
146
tlumac: sobie. A fakie mam ci:kie powieki'
Zupelnie nie mog ich s:eroko otwor:yc' Ia si
polo:yc. Nafwyranief potr:ebuf fes:c:e troch snu.
Zac:ynam kierowac si : powrotem ao sypialni.
h pewnym momencie u:myslowilem sobie. w faki
sposob si porus:am fakbym kulal. hiaoc:nie
scierpla mi noga. Ju: mialem otwor:yc ar:wi ao
sypialni. gay kqtem oka :erknqlem na au:y pokof.
Cos tu nie gra. hs:ealem ao niego. Patr:. a tu nie
ma stolu. foteli. telewi:ora... Cholera. pr:e: tego :e:a
nie mog wyranie :obac:yc. hs:ystko fakies takie
mtne. O kurc:' Jakiego :e:a? Pr:ecie: fa nie mam
:e:a' Zaws:e mialem :arowe oc:y' Bo:e' Ga:ie fa
festem?' Oa:yskuf pelnq swiaaomosc. hiem.
festem po:a cialem' Co fa nafleps:ego narobilem?'
Tera: :ostanie mi pewnie taki w:rok. no i ta
:es:tywniala noga' Ba kalekq' Z pewnosciq
pr:eniesie si ta ulomnosc ao ciala' Tak. mofego
ciala' Jak ao niego wrocic. nawet nie wiem. fak to
:robic' hpaalem w histeri. Nagle :e ws:ystkich
stron. w sam sroaek klatki piersiowef. uaer:a mnie
pot:na fala niespotykanego lku. Jego sila
i nat:enie sq pr:eogromne. Uc:ucie strachu
narasta i nie wiaac kulminacfi. Jestem :upelnie
sparali:owany. nie mog wykonac nafmniefs:ego
ruchu. nie potrafi nawet :amknqc powiek.
Pr:ypomina to trwanie be: konca w kles:c:ach
pot:nego :wier:cia i c:ekanie na unicestwienie.
jest miertelne. Ja wolaem zrobi to istniejc jeszcze
w Rzeczywistoci Fizycznej, by mie wity spokj.
Spojrze strachowi prosto w oczy Oj, jaki ty by
may strachu, miae tylko wielkie oczy, chod si
zaprzyjanimy, kocham ci... O! Gdzie si podziae...?
Powtarzam jeszcze raz: poza ciaem nic, ale to
absolutnie nic, nie jest w stanie Ci zniszczy.
Jeste niemiertelny.
* * *
Podczas pierwszych wyj czsto miaem prob-
lem z dobrym dostrojeniem. Widziaem niewyranie,
przypominao to otwieranie oczu w basenie z mtn
wod. Niekiedy dochodziy do mnie znieksztacone
dwiki. Przybieraem dziwaczne pozycje, byem
poskrcany, powyginany. Nie mogem dobrze
dostroi zmysu czucia i w peni odczepi si od c.f.
Czsto unosiem si nogami do gry. A par razy
czuem jakbym znajdowa si w ciele starca. Tak te
byo i tym razem.
Leaem na ku, miaem peen pcherz,
zamierzaem skorzysta z ubikacji, lecz bya niedziela
i chciaem jeszcze troch pospa. Na si zamykaem
oczy i staraem si ignorowa uczucie parcia na cian
pcherza. Moe si nie zsikam? Gdy ju nie potrafiem
duej znie parcia, wstaem do ubikacji...
Stof w toalecie. Zerkam na sciany. Sq fakies
niewyrane. ro:ma:ane. hiaoc:nie to : niewyspania
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 146-147
CIEMNE STRONY JANI
149
Darek Sugier
148
modszym bratem. Pomagali mi w ujarzmianiu lkw.
Jednak byo i tak, e musiaem samodzielnie stawia
czoa strachom. Wwczas czuem si zagubiony
i samotny, zdany wycznie na wasne siy. Samo-
dzielne ujarzmianie lkw miao jednak ogromne
znaczenie. Gdy udao mi si to osign, lk znika
bezpowrotnie, a ja nabieraem mocy. atwo mi mwi
teraz z perspektywy czasu, ale wwczas, gdy przez
to przechodziem, wcale nie byo takie proste. Byy
to trudne lekcje inicjacji.
Byem na kolejnym zjedzie studenckim. Spaem
w hotelu. Nie mylc o niedogodnociach zwizanych
z zakwaterowaniem w obcym miejscu, postanowiem
dostroi si do N. Miaem trudnoci z koncentracj,
gdy w pokoju obok trwaa impreza. Wcisnem
zatyczki do uszu i rozpoczem proces wychodzenia.
Upyno sporo czasu zanim udao mi si w kocu
dostroi.
Ostro:nie. nie wiea:qc. co te: mog napotkac.
:nafauf w ciemnosciach klamk i uchylam ar:wi.
Korytar: fest ro:swietlony. Doaafe mi to oawagi.
Opus:c:am ciemny pokof i :ac:ynam kierowac si
w stron konca alugiego holu. Nie slys: glosow
bawiqcych si impre:owic:ow. Panufe kompletna
cis:a. fakby cos wisialo w powietr:u. :upelnie fak
pr:ea bur:q. Sun pr:ea siebie. gay nagle : la:ienki
obok wyskakufe au:y pitbullterier. Blyskawic:nie
chwyta mnie :bami :a genitalia i :ac:yna tarmo-
h glowie glosno ro:br:miewafq chaotyc:ne akoray
mu:yki powa:nef. nie:nosne fals:owanie. Nagle
pofawia si Ktos : tylu mnie i blyskawic:nie oacina
aoplyw lku. Zupelnie fak :a nacisniciem gu:ika
strach :nika. a na fego miefsce pofawia si Cieplo.
Dostr:egam. :e emitufe Je Ktos stofqcy :a moimi
plecami. Mu:yka stafe si harmonifna. cicha
i spokofna. Po chwili c:uf na swoich ramionach
spoc:ywafqce awie. ogromne. cieplutkie Dlonie.
Kto to? Pytam be: nafmniefs:ego uc:ucia strachu.
Ja
o:nafmia lagoanie Glos. Truano fest mi ustalic. kto
fest Jego wlascicielem c:y m:c:y:na c:y te: kobieta.
Barwa Glosu pasufe feanoc:esnie ao obu plci. Kim
festes? Zamiast oapowiea:i c:uf naplywafqcq fal
MILOSCI... Ogarnia mnie niespotykane uc:ucie
hOLNOSCI...
Kocham Ci Darec:ku
aoaafe Glos. hybucham plac:em...
Kiedy stawiaem pierwsze kroki w Obcym
rodowisku, czsto otrzymywaem pomoc i wsparcie
od Niefizycznych Przyjaci. Emitowali niespotykan
jak dotd dla mnie MIO. Nie miaem pojcia,
dlaczego i za co mnie tak kochaj. Ufaem Im bez
reszty. Odnosiem wraenie, jakbym by Ich synem,
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 148-149
CIEMNE STRONY JANI
151
Darek Sugier
150
mao si kupy. Lecz skd u mnie sam lk przed ka-
stracj?
Odpowiedzi naleao szuka we wczesnym dzie-
cistwie. Zamiast uda si do psychoanalityka i sp-
dzi kilkanacie godzin na kozetce, postanowiem zro-
bi pewien eksperyment. Wiedzc, e niekiedy tra-
fiam po wyjciu do OSPUO z lat dziecicych, posta-
nowiem zapyta o to znajdujc si tam matk. Co
podejrzewaem. Jednak nie przynioso to rezultatu.
Matka, bd jej atrapa, odpowiadaa niedorzecznie,
zupenie bez sensu. Pewnej nocy odpowied przy-
sza sama...
Oa:yskuf polswiaaomosc. Nie fest to sen. ani
te: typowe wyfscie. Le: w a:iecicym lo:ec:ku
o metalowef konstrukcfi i :abe:piec:afqcef siatce :e
s:nurka. w ktoref fest a:iura. hychoa: pr:e: niq.
hia: mies:kanie : perspektywy okolo feanego me-
tra naa :iemiq. Robi to. na co :aws:e mam ochot
ro:bieram si. chc byc nagi. sprawia mi to pr:y-
femnosc. Ubranie mnie tylko krpufe. fest w nim cia-
sno i ws:ystko swa:i. hielkq pr:yfemnosc sprawia
mi :abawa siusiakiem. Ia ao mamy. Robi mi pew-
nie fesc w kuchni. A ty :now biegas: na golasa.
Mowi :artobliwie mama. hia:. :e fest troch
spes:ona mofq :abawq siusiakiem. C:ekaf no.
ktoregos ania fakis piesek oagry:ie ci pisiorka. Nie
baw si ptas:kiem. Taki au:y i si nim bawi. hstya.
Bo:ia ci ukar:e i ci oapaanie. Zobac:ys:. (...)
sic. Kostnief :e strachu. Stof nieruchomo w kles:-
c:ach lku. nie mog wykonac nafmniefs:ego ru-
chu. nie potrafi nawet myslec. Trwa to wiec:nosc...
Po pewnym c:asie uaafe mi si ocknqc : amoku
i aostr:ec. :e kqsanie psa wcale mnie nie boli.
Ows:em. oac:uwam sciskanie :bami. ale nie fest
to bolesne. Nie myslqc wiele chwytam pitbulla :a
kark i :ac:ynam oaciqgac go oa kroc:a. C:uf :na-
fome uc:ucie ro:ciqgania. :upelnie fakby pies byl
: gumy. Pr:ypomina to wyciqganie : genitaliow nie-
skonc:enie alugiego makaronu. Dopiero po kilku-
nastu ruchach oburqc: po:bywam si substancfi.
(...)
Od niepamitnych czasw zawsze baem si psw.
Zarwno tych duych jak i maych. Na sam myl
przejcia obok czworonoga ogarnia mnie lk. Do tej
pory mylaem, e boj si po prostu tego, e mnie
zaatakuje, pogryzie. Jednak czuem rwnie strach
przed maym, merdajcym ogonem jamnikiem. Spo-
tkanie z pitbullem w hotelu wiele wyjaniao. Baem
si nie tylko samego pogryzienia, lecz przede wszyst-
kim, utraty mskoci genitaliw. Czuem lk przed
kastracj. Skd to si u mnie wzio? Wyjaniaoby to
rwnie jedn z fantazji erotycznych, ktra nagminnie
ujawniaa si w AOSPUO. Bardzo czsto odgrywa-
em w niej rol ekshibicjonisty. Obnaanie si przed
kobietami miao na celu upewnianie si, i czonek jest
na swoim miejscu, e go jeszcze nie straciem. To trzy-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 150-151
CIEMNE STRONY JANI
153
Darek Sugier
152
braem co do rki, wczaem muzyk, jadem. Co-
kolwiek, byleby odwrci swoj uwag od demona.
Po chwili agresor i jego ucisk znika. Gdy tylko za-
pomniaem o nim, rozpywa si bezpowrotnie. Wszak
by to tylko wytwr mojej fantazji i nic wicej. Osta-
tecznie, gdy sytuacja wydawaa si nie do opanowa-
nia, uciekaem do c.f.
Innym razem lec w OP, ujrzaem pezajce po
cianie jaszczurki. Gdy tylko zaczem si im przy-
glda, w mgnieniu oka wskoczyy na mnie i zaczy
chodzi po moim niefizycznym ciele. Z racji, e by
to pytki OP, a wic ja byem nie w peni dostrojony,
nie mogem si ruszy. Nie by to jednak parali lko-
wy, lecz czsto wystpujca niedostrojeniowa kata-
lepsja.
Niekiedy po wyjciu nie napotykaem niczego, cze-
go mona byoby si przestraszy, lecz w powietrzu
wisia specyficzny klimat grozy. Przypominao to cze-
kanie na co. Zupenie jakby si byo w rodku po-
tnego balonu, ktry miaby za chwil eksplodowa
z wielkim hukiem. Nigdy jednak, nic takiego si nie
wydarzyo. Lecz samo czekanie byo przeraajce.
Kto kiedy powiedzia, e czekanie na mier jest
gorsze od samej mierci. wita racja. To byo co
takiego.
W wikszoci przypadkw Lkowy OSPUO
(LOSPUO) cechowa si pmrokiem, mrokiem bd
te kompletn ciemnoci. Czsto panowaa w nim
Nic doda, nic uj. Oto odpowied. Czy rodzice
czasem nie przesadzaj z nadmiern trosk o swoje
pociechy?
Pewnego razu po opuszczeniu ciaa napotkaem
w przedpokoju swoj trzyletni creczk...
Poachoa: ao nief i mowi c:ule slowa. :ac:y-
nam glaskac po glowie. po c:ym pr:ykucam i obef-
muf. Nagle mafqc fq w swoich ramionach. slys:.
:e :ac:yna wyaawac : siebie a:iwne awiki mru-
c:enie. warc:enie. kwikanie. Pus:c:am a:iecko
: obfc i spostr:egam fak s:yaerc:o si ao mnie smie-
fe. poka:ufqc kly. Blyskawic:nie wpifa mi si w s:y-
f i :ac:yna kqsac. Oaruchowo chwytam fq :a wlo-
sy. :rywam si na rowne nogi i pr:era:ony :ac:y-
nam biegac po calym mies:kaniu. walc:qc : malym
aemonem. Po chwili spostr:egam. :e kqsanie wcale
nie sprawia bolu. Ows:em. c:uf :acisnite :by na
s:yi. ale nie fest to bolesne. Pr:ypominam sobie hi-
stori : pitbullem w hotelu. Zatr:ymuf si i silnym
ruchem :ac:ynam oaciqgac malego upiora : gray-
ki. Poaobnie fak pies i to cos fest :robione : gumo-
wef materii. Kilkoma smialymi ruchami sciqgam to
: siebie i r:ucam w kqt. (...)
Po pewnym czasie widzc, e demony nie wyrz-
dzaj mi adnej krzywdy, nauczyem si je ignoro-
wa. Jak to robiem? Gdy ktry z nich wskoczy na
mnie i ksa, wwczas szybko zajmowaem si czym.
Rozgldaem si po pokoju, jakbym czego szuka,
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 152-153
CIEMNE STRONY JANI
155
Darek Sugier
154
Podczas pewnego wyjcia zostaem niespodziewa-
nie zaatakowany przez du grup zombie. Szli ze
wszystkich stron z wycignitymi, niczym lunatycy,
przed sob ramionami i prbowali mnie dopa. Nie
mam pojcia gdzie si tego nauczyem, ale unicestwia-
em je uderzeniem pici w grdyk. Upadali ww-
czas na ziemi i dusili si w konwulsjach. Odkryem
wwczas, e zabijanie ich sprawia mi satysfakcj,
perwersyjn przyjemno. Ujawnia si we mnie zwie-
rzca natura, ktra chciaa krwi. Zupenie jak w amo-
ku zaczem zaciekle z nimi walczy. Czuem si jak
mody bg, ktry da, a teraz zabiera ycie. Jednak
po chwili straciem wiadomo.Niekiedy lki miay
bardziej subteln form. Wystpoway w postaci
dwikw. Nikogo nie widziaem, lecz tylko sysza-
em jakby satanistyczn muzyk puszczan na wspak.
Byy to te rnego rodzaju odgosy ludzi, gwid-
cego czajnika, syku ulatniajcego si gazu, pdzce-
go w moim kierunku pocigu, upominajcej mnie
matki, ktra bezustannie powtarzaa niczym zacita
pyta: Widzisz co narobie, widzisz co narobi-
e...! W LOSPUO odkrywaem rnego rodzaju
fobie, midzy innymi socjaln, szkoln, przed za-
mknitymi pomieszczeniami, biaym fartuchem, pa-
jkami, chorob psychiczn, histeri ony i wiele, wie-
le innych. Bya to istna kopalnia lkw.
Zdarzao si i tak, e to ja wanie odgrywaem
szara, cika mga i chd. Posiada du grawitacj,
ktra nie pozwalaa si unie i tym samym uciec
w inny rejon. Pomieszczenia, w ktrych toczya si
akcja zbudowane byy najczciej z twardych cian,
niedajcych si przenikn. W jednym przypadku,
gdy zupenie nieoczekiwanie woyem rk w tak
cian, nie mogem jej wycign. Lustra, w ktrych
si przegldaem odbijay silnie znieksztacony obraz,
niczym w gabinecie miechu. Par razy ujrzaem swoje
odbicie jako wampira, Frankensteina, garbusa lub te
innego z bohaterw horrorw. Wygldao to do
strasznie, a jednoczenie groteskowo. Kilka razy obu-
dziem si na cmentarzu, lec przy otwartym grobie.
Nieraz pojawia si w najmniej oczekiwanym momen-
cie duszcy stryczek. Raz nawet gonia mnie ryczca
teciowa z gorcym elazkiem. Niekiedy jechaem
rozpdzonym pocigiem penym ludzi, w ktrym ka-
dy z nas wiedzia, e za chwil zginie, w napiciu cze-
kalimy na katastrof. Budziem si na dnie wielkiego
tankowca, ktry wanie ton i ktrego, jak mi si
wydawao, nie mogem opuci. Pewnego razu jaka
obca sia zacza mnie spycha twarz w kierunku pal-
nika gazowego. Raz w LOSPUO ujawni si mj lk
przed AIDS. Wwczas, spotkaem na swej drodze
w wskim korytarzu maego narkomana, ktry chcia
mnie uku ig, krzyczc przy tym, e jest nosicielem
HIVa.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 154-155
CIEMNE STRONY JANI
157
Darek Sugier
156
Spofr: na c:lowieka w slonec:ny a:ien
C:y im bara:ief swieci nan slonce
Nie fest ciemniefs:y fego cien
Mwic, e przekaz ten mi pomg, skamabym.
Lekcja ta zupenie oczycia mnie z poczucia winy.
Nie czuem ju duej zoci na siebie. Nie oznacza
to, e zaczem nagle upaja si swoj agresj i stra-
szy ludzi po nocy. Absolutnie. Po prostu w peni
zaakceptowaem mroczn stron siebie samego. Ten
ciemny cie to nie kto inny, tylko mj demoniczny
brat, ja sam, ktrego kocham. Czy mog kocha in-
nych, nie kochajc siebie?
Po pewnym czasie wpadem na pomys, w jaki
sposb walczy z demonami. Do tej pory odtrca-
em je od siebie, ciskajc w kt, zabijaem je, staraem
si ignorowa lub te ostatecznie ucieka przed nimi
do ciaa. Teraz zamierzaem postpi zupenie ina-
czej...
ona coraz wicej wiedziaa o moich poczynaniach
w N. Baa si tego tematu, ale pragna wiedzie, co
nieco, co te jej ukochany robi po nocach. Od czasu
do czasu opowiadaem jej o swoich dowiadczeniach.
Moe to nie w porzdku z mojej strony, ale celowo
wybieraem tylko historie pene uniesie, ekstazy
i mioci. Nie chciaem jej wystraszy. Sam pami-
tam, jak czytajc pierwsz cz Trylogii Roberta
Monroe, byem przeraony, gdy opisywa spotkania
rol demona. Stawaem si upiorem. W tym miejscu
nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Uwaam, e
kady z nas ma dwie strony Jani, jasn i t, ktr
ukrywa ciemn. Jednak tu w POZA niczego nie
da si schowa, wszystko wida jak na doni.
Pewnego niedzielnego wieczoru pokciem si
z on. Czuem si wielce uraony tym, co mi powie-
dziaa podczas sownego starcia. Bolao mnie bar-
dzo. Jednak nie chciaem sprawia przykroci onie
i ca swoj zo stumiem. Tej nocy traf chcia, e
opuciem c.f.
Gay tylko :nala:lem si w sypialni. unioslem si
poa sufit i :ac:qlem ryc:ec i wyc na :on. Chcialem
fq por:qanie wystras:yc. :eby miala :a swofe. Poa-
c:as wyaawania oaglosow c:ulem. fak wylatufe :e
mnie cala :losc. Po chwili bylem fu: :upelnie spo-
kofny. Popatr:ylem na spiqcq w aole :on i oae-
tchnqlem : ulgq. :e fef nie obua:ilem. (...)
Po powrocie byem zaskoczony swoim zachowa-
niem. Wstydziem si za siebie. Wydawao mi si, e
uczyniem profanacj z eksterioryzacji. Zamiast wy-
korzysta wychodzenie z ciaa do pomocy innym, to
ja ich strasz. Niezy ze mnie dupek. Lecz takie my-
lenie wcale nie byo konstruktywne. Powodowao
tylko poczucie winy i mniej lub bardziej wiadom
autoagresj.
Pewnej nocy na Lekcji w OSPUO usyszaem od
Niefizycznych Przyjaci:
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 156-157
CIEMNE STRONY JANI
159
Darek Sugier
158
a uchylone powieki po charakterystycznym bla-
sku jej oczu, ale przede wszystkim po wskazaniach
WW, ktry wyranie oznajmia: ywy, ywy...
Za ktrym razem, gdy prbowaem dostroi si
do ony, stao si co zupenie nieoczekiwanego...
Stof w sypialni. Ro:glqaam si :a :onq. Niga:ie
fef nie wia:. Na lo:ku le:y tylko posciel. Mo:e fest
niq pr:ykryta? Schylam si. by uchylic kolar. gay
nagle na moich oc:ach spoa poscieli wylania si
silnie :aeformowana postac :ony. Jef glowa pr:y-
pomina leb :arloc:nef piranii. Bestia naciqga i oa-
ks:talca gumowq struktur poscieli. ktorq fest pr:y-
kryta i pr:e w mofq stron. Jef ostre :by blyska-
wic:nie :bli:afq si ao mofef twar:y. slychac pr:y
tym warc:enie i popiskiwanie... hiea:qc. :e to nic
innego fak tylko kreacfa mofego umyslu. mof wla-
sny lk. aemonic:ny brat fa sam. ora: pamita-
fqc. c:ego nauc:ylem si na Lekcfach u Niefi:yc:-
nych Pr:yfaciol. postanawiam walc:yc inac:ef...
Lagoanie unos: si poa sufit. ale nie po to. by
uciec. lec: by oaciqc arog uciec:ki aemonowi. Do-
aatkowo ro:klaaam ramiona na boki. C:uf. fak si
powiks:am. staf si cora: pot:niefs:y. Po chwili
wypelniam pol sufitu. Uroslem ao gigantyc:nych
ro:miarow. Zac:ynam emitowac w stron aemona
MILOSC. Jak mog nie kochac siebie samego? Gay
:ac:ynafq wyplywac :e mnie pierws:e strumienie
MILOSCI. oakrcam kurek na fula. C:uf. fak fale
z bestiami. Tak na marginesie, teraz ju wiem, czym
byy te bestie, sam tego dowiadczyem niczym
innym jak tylko kreacj umysu obserwatora. Mimo
wszystko nie chciaem niepokoi ony, bo a nu ze-
chciaaby kiedy wyj. Uwaaem, e opowieci
o upiorach tylko j niepotrzebnie wystrasz i po-
wstrzymaj przed OBE. Kiedy bdzie musiaa sta-
wi czoa wasnym lkom, jednak teraz nie chciaem
zakada na ni niepotrzebnych blokad.
Tego wieczoru ona zdecydowaa si na wyjcie
z ciaa. By zaoszczdzi jej wysiku, postanowiem j
wycign. Nie byo to jednak takie proste. Ca noc
wychodziem do niej. Prbowaem nawiza kontakt,
mwiem haso bd te wykonywaem charaktery-
styczn czynno, po czym wracaem z powrotem
do c.f., wybudzaem j i sprawdzaem, czy co pa-
mita. Schemat ten powtarzaem wielokrotnie.
W POZA przez cay czas spaa kamiennym snem
i trudno byo mi nawiza z ni kontakt. Czsto, gdy
nosiem j na rkach, znikaa i pojawiaa si z powro-
tem w ku. Niekiedy napotykaem na projekcje ony,
a nie j sam. Po czym je odrniaem? Po tym sa-
mym co Niefizycznych Przyjaci od ludzkich atrap:
autonomii, zachowaniu wiadczcym o posiadaniu
wiadomoci, ciepocie, wyrazistoci drobnych
szczegw w budowie anatomicznej ciaa niefizycz-
nego, specyficznej w dotyku zamszowoaksamitnej
skrze, niemonoci odksztacania myl, a gdy mia-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 158-159
CIEMNE STRONY JANI
161
Darek Sugier
160
LOSPUO. Tak wic aktualny stan umysu, w jakim
si znajduj nie jest wyznacznikiem tego, gdzie wyl-
duj po opuszczeniu ciaa. Moe to by Lkowy, jak
i Atrakcyjny Obszar. Przypomina to troch ruletk.
Przypuszczam, e uzalenione jest to od innej, gb-
szej, niewiadomej struktury Jani.
Po pewnym czasie zrozumiaem, e to nie
LOSPUO tworzy mroczny, lkowy klimat. Jest to
zwyke neutralne miejsce. Jedynie moje subiektywne
odczucie interpretuje je jako lkowy obszar. Kiedy to
zrozumiaem LOSPUO, jak rwnie AOSPUO,
stay si Neutralnym gruntem.
yjc w Rzeczywistoci Fizycznej, codziennie sty-
kamy si z czynnikami, ktre wpywaj na struktur
naszej Jani, na nas samych. Znakomita wikszo
tych czynnikw rejestrowana jest poza zasigiem
wiadomoci. Zupenie jakbymy byli wyczeni,
a prac wykonywa za nas automatyczny pilot. Przy-
pomina to chodzenie z wczon przez dwadziecia
cztery godziny kamer, ktrej istnienia jestemy zu-
penie niewiadomi. Mao tego, obrazy zarejestrowa-
ne przez kamer oddziauj na nas samych. Jestemy
z ni sprzeni. Przypominamy lunatykw, automaty
grajce zupenie niewiadomie w emocjonalnomy-
lowe gry. Zatracajc si w nich bez reszty, tracimy
wiadomo, zasypiamy... A wic gdzie jest w tym
czasie nasza wiadomo, my sami? Czy jak jesz,
jeste wiadomy tego, e jesz? Czy przypadkiem nie
Ciepla bifq na boki. wibrufq aookola. ws:a:ie
unos:q si fef opary. h pokofu robi si fasnief.
Emisfa MILOSCI a:iefe si fakby be:wieanie. au-
tomatyc:nie. oaruchowo... C:uf. fak strugi Cie-
pla plynq w stron upiora. Zni:am pulap. Powoli.
aelikatnie. fakbym nie chcial wystras:yc aemona.
kieruf ramiona w fego stron. obefmuf go i mo-
wi. :e go bara:o mocno kocham... Upior pr:e:
chwil ar:y w moich obfciach. po c:ym niknie.
(...)
Od tej pory, gdy tylko napotkaem na swej drodze
demona, wykonywaem powyszy zabieg. Kiedy nie-
spodziewanie ldowaem w ciemnych miejscach, sa-
moistnie emitowaem z klatki piersiowej i znad gowy
Biae wiato, ktre rozwietlao LOSPUO w pro-
mieniu okoo kilku metrw.
Wczeniej mylaem, e klimat w OSPUO uzale-
niony jest cile od mojego aktualnego stanu emo-
cjonalnomylowego, nastroju, samopoczucia. Przy-
puszczaem, e gdy bd w kiepskim nastroju, bd
te wstrznity lub przelkniony i w takim stanie
umysu wyjd z c.f., znajd si wwczas
w LOSPUO. Ale tak nie byo. Przyznam, e trudno
byo wyj przestraszonym z c.f., ale niekiedy si to
udawao i nie ldowaem za kadym razem w mrocz-
nym klimacie. Wrcz przeciwnie. I na odwrt: zda-
rzao si i tak, e bdc w dobrym nastroju, odwa-
ny, wyluzowany, dostrajaem si nie do A lecz do
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 160-161
Darek Sugier
162
CIEMNE STRONY JANI
cie zmysw i temu podobnymi bzdurami! Wymylaj
niestworzone rzeczy! Tym samym tworz i graj
w emocjonalnomylow gr pod nazw:
Bjmy si wszyscy Nieznanego!
Jak dobrze jest si ba!
pijmy, a ty razem z nami...!
bdzisz gdzie mylami, a pochanianiem pokarmu
zajte jest Twoje ciao? No wanie! A gdzie jeste,
gdy na autostradzie prowadzisz samochd? Czy na
pewno przez cay czas jeste w aucie? Nie jeste
w zadumie? Nie gapisz si nieobecnym wzrokiem
przed siebie? Powiedzie Ci gdzie jeste? Poza cia-
em! Tak! Opuszczasz je bezwiednie, zupenie niewia-
domie w dzie jak i w nocy. Owszem, nie jeste
w peni dostrojony. Przenosisz tylko cz swojej wia-
domoci i zmysw, najczciej wzrok. Widzisz obra-
zy, marzysz... Nagle kto na Ciebie trbi! Dopiero wra-
casz. Nawet w tej chwili, gdy czytasz te sowa, po
czci opuszczasz ciao. Zamieniasz tekst na obrazy
i w nich jeste. Co chwil bardziej lub mniej dostrajasz
si do Rzeczywistoci Niefizycznej, do swojego
OSPUO, gdzie jeste kreatorem. Pomyl przez chwi-
l, e bierzesz do ust plasterek kwanej cytryny. Roz-
gry go teraz. Nie napyna Ci lina? Jak to si dzieje,
skoro nie masz owocu w ustach? Po prostu przenio-
se wanie do OSPUO zmys smaku i ugryze cy-
tryn. Gdy si masturbujesz, gdzie jeste? Czy tylko
podniecaj Ci mechaniczne ruchy czy przypadkiem
obrazy i odczucia, ktre generujesz w swoim OSPUO?
Wiedz, e od dawna umiesz opuszcza ciao. Robisz
to tylko niewiadomie. A wic czego si boisz? Lu-
dzie robi niepotrzebn sensacj wok eksterioryza-
cji! Karmi si chorymi emocjami o szatanie, bogach,
piekle, optaniu, niemonoci powrotu do ciaa, utra-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 162-163
Dowiadczanie
Tatusiu jak smakuje melon powiedz
Ojciec nie odrzek ani sowa
Wzi dziecko do sklepu kupi owoc poczstowa
Jak ci smakuje powiedz
Dzieciak nie mg wyksztusi ani sowa
Pewien naukowiec napisa tomy ksiek
Na temat smaku melona
Okrzyknito je wiatowymi bestsellerami
Schodziy z pek jak ciepe bueczki
Uczony czerpa z nich krocie
W tym czasie jego starszy brat sprzedawa melony
Klepa sodk bied
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 164-165
X
NIEOCZEKIWANE ODKRYCIE
Pewnego ra:u po wyfsciu :nala:lem si
w autokar:e pelnym lua:kich atrap. Siea:ialem na
samym pr:oa:ie obok kierowcy. na siea:eniu
konauktora. Nie mafqc nic ao roboty. pr:eprosilem
gr:ec:nie s:ofera i sam :ac:qlem prowaa:ic pofa:a.
Ga: ao aechy' Mam ochot fechac fak wariat' Po
chwili :nua:ila mi si fa:aa. Puscilem kierownic
i :ac:qlem isc ku tylowi autobusu. Ju: mialem :amiar
w:iqc ro:bieg. oabic si i polatac w chmurach. gay
spostr:eglem. :e feana : lua:kich atrap bac:nie mi
si pr:yglqaa. C:lowiek ten byl inny ni: res:ta
pseuaolua:i. Posiaaal specyfic:ne spofr:enie. Byl
wyraniefs:y oa res:ty. Dostr:eglem. :e ubrany fest
w uniform konauktora. Chwilec:k. Ja tu festem
konauktorem. Co fest grane? Ku mofemu :asko-
c:eniu. C:lowiek usmiechnql si ao mnie. Uwa:nie
pr:yfr:alem si Jego twar:y. byla mi :nafoma. lec:
nie moglem sobie pr:ypomniec skqa. Zupelnie
fakbym ao:nal amne:fi. Posiaaafqc fu: ao-
swiaac:enie w oaks:talcaniu OSPUO. u:ylem
pewnego chwytu. Oakrcilem si na picie i glosno
powiea:ialem. Daf ci tr:y sekunay na :niknicie'
ra:... awa... tr:y... Oawrocilem si : powrotem.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 166-167
NIEOCZEKIWANE ODKRYCIE
169
Darek Sugier
168
Zostan tu Darku
Ja :abior Go oa Ciebie
h Jego Glosie byla sila i moc. ktora wywolywala
specyfic:ny roa:af poapor:qakowania. cos na ks:talt
sugestii hipnotyc:nef. Zabral mofego towar:ys:a
:abawy i :ac:li kierowac si w stron Hory:ontu.
Pomyslalem sobie. Of. co ba Go sluchal. pole-
c :a Nimi. mo:e spotkam cos nowego. c:egos si
nauc:... Leawo skonc:ylem mysl. a Facet w moim
stuaniowkowym garnitur:e. obefr:al si na mnie
i o:nafmil ponownie be: slow.
Darku :ostan
Nie mo:es: : nami pofsc
Troch mi bylo pr:ykro. :e mnie tak traktufq. Nie
byl to ro:ka:. nie byla to rownie: prosba. Po prostu
komunikat. OK. Pomyslalem i smutny wrocilem ao
c.f.
Od tej pory daem sobie spokj z totalnymi de-
molkami i ignorowaniem ludzkich atrap. Wiedziaem,
e mog wrd nich by ywi, posiadajcy wiado-
mo Ludzie. Kim Oni byli? Pytanie bez odpowie-
dzi. Musz przyzwyczai si najwyraniej do uywa-
nia sowa nie wiem. Powiem szczerze, nie cierpi
tego sowa.
Opusciws:y c.f.. :nala:lem si na osiealu aom-
kow feanoroa:innych. Stof na choaniku i wia:
a On wciq: tam byl. fu: si nie usmiechal. tylko
caly chichotal. Zupelnie :bilo mnie to : tropu. Nie
wiea:qc. co mam :robic. wrocilem ao c.f.
Dugo rozmylaem, co to wszystko moe znaczy?
Kim by ten Jegomo w mundurze konduktora? Dla-
czego by mi skd znajomy? W gowie rodziy si
nowe pytania bez odpowiedzi.
Podobna sytuacja przydarzya mi si innym razem.
Powoli przestawaem ignorowa atrapy, szukajc
w nich ludzi z ywymi oczami...
Ktoregos ranka po wyfsciu : c.f. wylqaowalem
na polanie. Dla :abawy :ac:qlem turlac si po tra-
wie. ktorq stwor:ylem. Bralem ao bu:i abla. :u-
lem fe. smakowalem inne rosnqce :iola. Nagle obok
mnie Ktos si pofawil. Myslqc. :e to nibyc:lowiek.
:aprosilem Go ao :abawy. c:sto robilem tak
: atrapami. Po chwili ra:em :ac:lismy tar:ac si
po lqce i fikac salta. Zaproponowalem Mu lot
w chmurach. Chwycilem Go :a rk i :ac:lismy si
unosic. Nagle. w nafmnief oc:ekiwanym momencie.
pofawil si pr:ea nami mloay M:c:y:na w c:ar-
nym garnitur:e. Spofr:alem na Jego twar:. byla mi
:nafoma. lec: tak samo fak w pr:ypaaku Konaukto-
ra. nie wiea:ialem skqa. Zara:. :ara:. On ma mof
garnitur :e stuaniowki' Dostr:eglem rownie:. :e ma
:ywe. pelne blasku oc:y. ktore wyranie mowily. :e
ich wlasciciel posiaaa swiaaomosc. Popatr:yl na
mnie i powiea:ial nie u:ywafqc slow.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 168-169
Darek Sugier
170
NIEOCZEKIWANE ODKRYCIE
Znow Ich oanala:lem. Tak tsknilem :a Nimi. :a
Ich MILOSCIj... Nie wytr:ymuf i si ro:klefam.
hybucham plac:em fak a:iecko. Caly si tr:s...
A fu: myslalem. :e o mnie :apomnieli...
Dodam tyle, e nawet teraz, po dugim czasie, jaki
upyn od tamtego momentu, jestem zmuszony co
chwil przerywa pisanie. Po prostu nie jestem w sta-
nie. Po policzkach spywaj mi strugi ez, czuj cisk
w gardle i cay si trzs, nie mogc utrzyma dugo-
pisu. MIOI, jak otrzymaem i nadal otrzymuj
od Niefizycznych Przyjaci, nie sposb opisa. ad-
ne najpikniejsze uczucie, jakie znam tu na Ziemi, ni-
jak ma si do Tej WIELKIEJ MIOCI...
w oaaali uwa:nie pr:yglqaafqcego mi si mloaego
C:lowieka. Pamitafqc. c:ego aoswiaac:ylem ostat-
nio. nie spus:c:am Go : oc:u i ia w Jego kierunku.
Chc oakryc. Kto to taki. Zbli:am si ao Niego. hi-
a:. fak pr:yfanie usmiecha si ao mnie. Posiaaa.
poaobnie fak Konauktor i Facet w garnitur:e :ywe
oc:y. Doskonale wiem. :e nie fest to atrapa. C:lo-
wiek ten ma swiaaomosc. fest oarbnq feanostkq.
Nawet nie probuf Go oaks:talcic. bo wyaafe mi si
to w tef chwili niegr:ec:ne. nie na miefscu. Jestem
cora: bli:ef. M:c:y:na niespoa:iewanie wyciqga
w mofq stron rk w gescie pr:ywitania. Be: wa-
hania sciskam Mu alon. h tym momencie mloay
C:lowiek :nika. po:ostafe po Nim tylko Uscisk. Cie-
ply. :ywy Uscisk. Po chwili caly otac:afqcy mnie
OSPUO ro:plywa si. Jestem w Jasnef Nicosci.
hciq: c:uf pr:yfa:ny Uscisk nowopo:nanego
Pr:yfaciela. Sciskam Go mocnief. a On oapowiaaa
mi tym samym potr:qsam Mu prawic. On robi
to samo. C:uf Cieplo. narastafqcq pr:yfemnosc. ra-
aosc... Ro:po:naf t Energi... to MILOSC... Po
chwili slys: Glos.
Kochamy Ci Darec:ku
Jestesmy pr:y Tobie
O Bo:e' Pr:ecie: to moi Niefi:yc:ni Pr:yfaciele' Ci
sami. ktor:y na poc:qtku pomagali mi wyfsc : ciala.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 170-171
Idea
Darek patrzy na Niego nie mg wyj z zachwytu
Jak moe istnie Kto tak doskonay
Osoba ta nie miaa adnej skazy
Nie mona Jej byo niczego zarzuci
Cae Jej wntrze taczyo w cudownej harmonii
Natychmiast staa si wzorem autorytetem
Celem do ktrego pragn si zbliy
Zapragn sta si taki jak On Idealny
Czy spotkae kogo takiego
W tym chorym przekrconym do gry nogami wiecie
Gdzie ycie jest jak gabinet luster
Wypeniony woskowymi figurami
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 172-173
XI
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
Dugo siedziaem nad pust kartk papieru, zanim
cokolwiek zdoaem napisa. Jak wypowiedzie
sowami Absolutn, Totaln MIO? Skrelaem
raz po raz napisane sowa, ktre nijak nie mogy JEJ
wyrazi. To co my ludzie dowiadczamy w F
i nazywamy mioci, jest pisane przez mae m
i jest zaledwie wierzchokiem nieskoczenie wysokiej
gry lodowej w POZA. Naley doda, e po Drugiej
Stronie mio nie jest emocj, jest Czyst Energi.
Co czujesz do wasnego dziecka? Do przyjaciela,
z ktrym od maego jedzisz na wozie i pod wozem
ycia? Do matki i ojca, brata i siostry, babci i dziad-
ka? Co czujesz do samego siebie, do tego, kogo wi-
dzisz w lustrze? Przypomnij sobie siebie, bdcego
w przedszkolu... Pakae? Bo ja tak. Wyobra so-
bie, e idziesz wanie odebra z przedszkola pacz-
cego siebie samego... Rozumiesz? Poczue co?
Wanie odkrye sam koniuszek wielkiej, niesko-
czonej gry lodowej. May fragmencik Absolutnej,
Totalnej MIOCI. Jej pozostae fragmenty moesz
odkry w POZA. Pomog Ci w tym Niefizyczni Przy-
jaciele. Od Nich samych J dostaniesz Absolut-
n, Totaln MIO...
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 174-175
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
177
Darek Sugier
176
MIO jest antagonist ciemnej energii (dalej
zwanej Lkiem). Obserwator za porednictwem re-
ceptorw odbiera Lk jako mrok, chd, bl, cier-
pienie, dysharmoni, strach, przeraenie, zo, gniew,
nienawi, itp. MIO i Lk nie istniej obok sie-
bie. Nadawane s na odmiennych czstotliwociach.
Obie energie znajduj si na odrbnych biegunach.
MIO spycha na plan drugi Lk. Ten zawsze daje
pierwszestwo MIOCI. Obserwator otrzymujc
MIO od IN, zostaje tym samym oczyszczony
ze zogw lku. IN s tylko i wycznie emiterami
MIOCI.
Przykad: Subiektywna relacja obserwatora
Klc: skulony w kqcie pokofu poa parapetem.
Bof si wykonac nafmniefs:y chocby ruch. Jestem
sparali:owany strachem. Dookola panufe mrok.
Slys:. fak ktos lub cos stuka ao okna. Jest mi :imno.
mam skostniale rce. Tak si bof... Caly ar:...
Lkam si. :e :a chwil wyaar:y si cos stras:nego.
Umr. ba cierpial. ba:ie bolalo... Co :a pieklo'
Zara: cos mnie :aatakufe i po:re... C:uf. :e fu: si
skraaa... Kieay to si skonc:y' Bo:e' Jestem tu fu:
calq wiec:nosc...'
A co: to?' h pokofu :robilo si fasnief. Pewnie
to ksi:yc :aglqaa pr:e: okno. hia: fak strumien
Bialego Swiatla powoli sunie w moim kierunku. Nie.
to nie fest swiatlo ksi:yca. To Cos ma swiaaomosc'
C:uf. :e fest mi pr:yfa:ne. :apras:a ao siebie.
Kady przekaz zabarwiony jest subiektywnymi od-
czuciami obserwatora. Nie istnieje idealny, w czy-
stej postaci obiektywizm. Ilu ludzi tyle umysw, ile
umysw tyle odczu. Wszyscy patrzymy na ten sam
wiat, ale kady z innego punktu widzenia. Opisuje-
my jedno zjawisko w F na tysice rnych sposo-
bw. Dochodzi do tego silnie ograniczona komuni-
kacja werbalna. Zatem, w jaki sposb sowem pisa-
nym, w miar obiektywnie i zrozumiale, przekaza
zjawiska dotyczce N?
* * *
Poniej zamieszczam najbardziej przystpny i od-
filtrowany z subiektywizmu profil Niefizycznych Przy-
jaci, na jaki mnie sta.
CECHY
M i o
Istoty Niefizyczne (IN) emituj wizk energii (da-
lej zwan MIOCI), ktr obserwator za pored-
nictwem zmysw odbiera jako biae wiato rozja-
niajce mrok w OSPUO, ciepo, ekstaz, harmoni,
spokj, zachwyt, poczucie bezpieczestwa, itp. Pod-
czas bliskich spotka z IN, obserwator nie odczuwa
ze strony tych pierwszych protekcjonizmu. Tworzy
z nimi jedno.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 176-177
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
179
Darek Sugier
178
prosto : mostu. Pr:yfacielu. powies: mi w koncu.
Kim festes?' C:y ba:iemy si tak bawic w kotka
i mys:k?' Cis:a. Nie slychac oapowiea:i. C:ufqc
wciq: poa bokiem rami Pr:yfaciela. postanawiam
spraw :alatwic inac:ef. Delikatnie. by Go nie
splos:yc. sigam wolnq rkq w Jego kierunku. Jest'
Nie uciekl' Tr:ymam Go' hyranie c:uf. :e ma lekko
owlosione pr:earami' To M:c:y:na' Zac:ql si
smiac' C:uf. fak caly tr:sie si :e smiechu. A to
Dowcipnis' Lagoanie sigam aalef w stron Jego
barku. Zrobil unik' Ponawiam prob. Znow si
oasunql' hciq: si smiefe' Bawi si :e mnq
w ciuciubabk' To nie ao wiary. ucieka pr:ea mofq
aloniq' Leawo uaafe mi si Go musnqc i fu: Go nie
ma' Ju: ro:umiem... Dochoa:i ao mnie Jego
niewerbalny pr:eka:. nie :yc:y sobie. bym Go
ro:po:nal... Dlac:ego?' Troch fest mi pr:ykro... No.
aobr:e. us:anuf to. (...)
S u p e r i n t e l i g e n c j a
IN posiadaj inteligencj daleko przewyszajc
obserwatora homo sapience. S istotami ludzki-
mi, znajdujcymi si na wyszym poziomie ewolucji.
Zrozumienie ich postpowania jest poza zasigiem
ograniczonego umysu obserwatora. Ten, operujc
pojciami czasoprzestrzennymi, nie jest w stanie ogar-
n wielkoci IN, jego rozum jest zamknity w w-
skich ramach poj i zjawisk.
Smialo wyciqgam rk w Jego stron. Oac:uwam
bifqce oa Niego Cieplo. Be: wahania wchoa:
w Swiatlo. Bo:e' Co: to takiego?' Jak cuaownie'
Co :a... MILOSC' Tak. to MILOSC' Dlac:ego To
mnie tak Kocha?' Bara:o Kocha?' Ju: wiem...
wlasnie mi powiea:iano... Kochafq mnie :a nic' Za
to :e festem. istnief' (...)
A n o n i m o w o
Z niezrozumiaych dla obserwatora przyczyn IN
pozostaj w cigym ukryciu. Ujawniaj si tylko
i wycznie po to, by suy pomoc i wsparciem.
Gdy to uczyni, natychmiast odchodz. W takich
sytuacjach prby ich przywoania najczciej kocz
si niepowodzeniem. To samo dotyczy przypadkw,
gdy obserwator prbuje ich zidentyfikowa. Tak wic
relacje midzy obserwatorem a IN przypominaj po
czci infantyln zabaw w chowanego lub w kotka
i myszk. Takie zachowanie IN wywouje niekiedy
u obserwatora frustracj. Ten pragnie za wszelk cen
dowiedzie si, kim s jego protektorzy pomo-
cnicy.
Przykad: Subiektywna relacja obserwatora
hychoa: : pracy. Kieruf si po schoaach na
gor. Na feanym :e stopni niefortunnie potykam si
i lec na twar:. pr:ea siebie. Ktos blyskawic:nie
chwyta mnie poa rami. Ro:po:naf Go. to
Niefi:yc:ny Pr:yfaciel. hykor:ystufqc oka:f. mowi
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 178-179
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
181
Darek Sugier
180
:yc:nych Pr:yfaciol. Tak si cies:' h koncu mi si
uaa aotr:ec ao Nich' Nagle obra: na ekranie :a-
c:yna snie:yc...
Ro:umies:
pyta pr:yfaciel. Tak. nie potrafi si aostroic... Oa-
powiaaam smutny. (...)
P r o f e s j o n a l i z m
IN dysponuj wiedz i dowiadczeniem wysoce
przewyszajcym zdobycze intelektualne i poznaw-
cze obserwatora. Posiadaj praktyk w kierowaniu
i zarzdzaniu zaawansowanymi energiami. Do swej
pracy wykorzystuj nieznane technologie i narzdzia.
Spektrum dziaania IN daleko wykracza poza czaso-
przestrze. Su obserwatorowi profesjonaln po-
moc w opuszczaniu fizycznego ciaa, poznawaniu
innych systemw energii i tym samym poszerzaniu
wiadomoci. W ich zakresie dziaania, oprcz wspo-
mnianej wczeniej MIOCI jest dawanie lekcji opar-
tych na niewerbalnej i werbalnej komunikacji. Posia-
daj cakowity dostp do informacji zmagazynowa-
nych w pamici obserwatora i wgld w najskrytsze
struktury jego jani. Wykonuj na niefizycznym ciele
podopiecznego szereg zabiegw i operacji, ktre maj
na celu uzdrowi jego chor struktur energetyczn.
Podczas tego typu czynnoci IN emituj MIO,
ktra pozwala obserwatorowi bez obaw, w peni wia-
domie, uczestniczy w procesie leczenia.
IN uywaj do komunikowania si z obserwatorem
najczciej przekazw opartych na myloemocjach
i hologramie. Jednak gdy obserwator okazuje niezro-
zumienie, wwczas przekaz jest werbalny. Preferuj
komunikacj niewerbaln, gdy sowna jest silnie ogra-
niczona i zawsze niesie ze sob znieksztacenie prze-
kazu. W pocztkowych etapach nauki komunikacji nie-
werbalnej obserwator wykazuje siln ignorancj. Nie-
kiedy ma trudnoci ze zrozumieniem przekazu oparte-
go na uczuciach i obrazach.
Przykad: Subiektywna relacja obserwatora
Stof :awies:ony w Ciemnef Nicosci. C:ufqc :a
plecami Niefi:yc:nego Pr:yfaciela. mowi na glos.
Pr:yfacielu. alac:ego nie mog :a hami pofsc.
:nalec si Tam. ga:ie hy oachoa:icie? Ga:ies na
pewno macie swofq BAZE. Bara:o pros:. wytlu-
mac: mi to slowami. bo poc:qtkuf w komunikacfi
niewerbalnef. Leawo konc: wypowiaaac ostatnie
slowa. gay nagle Pr:yfaciel wychoa:i ::a moich ple-
cow. ufmufe mnie poa bok. pr:ekrca o 180 i po-
ka:ufe au:y. telewi:yfny ekran. Operufqc pilotem
wlqc:a pierws:y kanal. Tak. to fest mi :nane. to OP.
Niefi:yc:ny Pr:yfaciel pr:elqc:a na arugi program.
To te: :nam. to OSPUO. Po chwili naciska tr:eci
gu:ik. Poachoa:imy bli:ef ekranu. hia:. fak mof
OSPUO si konc:y. Gwaltownie narasta we mnie
poaniecenie. hh o:nafmia mi. :e wlasnie pr:eno-
s: c:sc swofef swiaaomosci w stron BAZY Niefi-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 180-181
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
183
Darek Sugier
182
acja tego wymaga, przyjmuj widoczn form nota
bene IN decyduj o tym. Wwczas wystpuj pod
postaci bliskich obserwatorowi osb na przykad
rodzicw, krewnych, znajomych, a nawet zmarych.
Przyjmuj rwnie posta ludzi o niewidocznej iden-
tyfikacji obserwator nie moe skojarzy, skd ich
zna, lecz wyranie czuje z nimi powinowactwo
i emitowane przez nich poczucie bezpieczestwa.
Zabieg podszywania si IN wykorzystuj, by nie do-
puci do powstania bariery lku, jaka mogaby za-
istnie midzy nimi a obserwatorem. Lk uniemoli-
wiby wwczas komunikacj. Obserwator nie ma naj-
mniejszego problemu z odrnieniem IN od atrap
nibyludzi w OSPUO. Na plan pierwszy wysuwa si
emitowana przez IN MIO, dalej oczy informuj-
ce, e ich waciciel posiada wiadomo, ponadto
IN przejawiaj charakterystyczne zachowanie wiad-
czce o odrbnoci, autonomii, indywidualnoci.
Kontakt z IN zachodzi najczciej za porednic-
twem zmysu dotyku. Niebagateln rol w komunika-
cji odgrywa WW, dziki ktremu obserwator odczu-
wa obecno, wibracje IN oraz such do odbioru
komunikatw werbalnych. Obserwator na podstawie
bliskich kontaktw z IN wyszczeglni spord nich
trzy najbardziej charakterystyczne osoby:
Przykad: Subiektywna relacja obserwatora
Le: w OP. halc: : katalepsfq. nie mog wyfsc
: c.f. Mimo. :e pr : calych sil. nie potrafi pr:e:wy-
ci:yc pot:nego unieruchomienia. Zaafe mi si. :e
trwa to fu: wiec:nosc. h koncu trac cierpliwosc.
:ac:ynam kr:yc:ec na cale garalo i klqc. Po chwili
c:uf Kogos : tylu glowy. C:yms. co pr:ypomina
w oac:uciu strumien wiq:ki lasera. otwiera mi c:as:-
k. Po:bawiony ciemienia. c:uf lekki wiaterek owie-
wafqcy mof oakryty niefi:yc:ny mo:g bara:o pr:y-
femne uc:ucie. Tera: mof hybawiciel chwyta mnie
:a naagarstki i mocno ciqgnie w swofq stron. C:u-
f. fak w okolicy br:ucha cos mi si oaklefa. Slys:
specyfic:ne tr:aski. poaobne ao tego. gay sciqga si
: siebie naelektry:owany sweter. Pelen ufnosci :a-
platam swofe alonie na Jego naagarstkach. Sq wiel-
kie. Nie festem w stanie nawet w polowie ich obfqc.
h tym momencie On :aecyaowanym s:arpniciem
oaklefa mnie calego oa c.f. Slychac pot:ny huk
wylaaowania elektryc:nego. Jestem wolny. (...)
I n d y w i d u a l i z m
IN odznaczaj si autonomiczn wiadomoci.
Kada z tych istot stanowi odrbn, indywidualn jed-
nostk posiadajc osobowo, cechy charakteru,
specyficzne zachowanie, niepowtarzaln struktur
energetyczn. Naley w tym miejscu zaznaczy, e
IN najczciej s niewidoczne. Niekiedy, gdy sytu-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 182-183
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
185
Darek Sugier
184
gazm, lecz byo wielokrotnie silniejsze i intensywniej-
sze. Najbardziej zastanawiajce byo to, w jaki spo-
sb Kobieta mi go podarowaa. Generowaa go
w mojej gowie. Zupenie jak za naciniciem guzika
ogarniao mnie niesamowicie ekstatyczne doznanie.
Czuem jak Kobieta trzyma do na potencjometrze
rozkoszy w moim umyle i podkrca natenie. Uczu-
cie seksualnej rozkoszy zmieszane z narkotycznym
hajem... Byem zupenie zaskoczony, e co takiego
w ogle moe istnie.
A alac:ego by nie
odpowiedziaa wwczas z agodnym umiechem
w gosie.
Kobieta ta wykazuje niespotykan cierpliwo. To
wanie Ona najczciej towarzyszya mi podczas
pierwszych eksterioryzacji, kiedy krok po kroku akli-
matyzowaem si w Nowym rodowisku. Bya przy
mnie, opiekowaa si mn, suya pomoc. Jest za-
wsze obecna podczas Zabiegw i Operacji, uspoka-
ja mnie swoimi wibracjami.
Spord grona Niefizycznych Przyjaci to wanie
Ona najczciej budzi mnie nad ranem, gdy rozpoczy-
nam fizyczn aktywno. Sysz wwczas
w lewym uchu Jej aksamitny gos, ktry ciepo oznaj-
mia:
POSTACI
Kobieta
Przejawia wszelkie cechy tego, co my ludzie nazy-
wamy kobiecoci. Istota ta zawiera w sobie tylko
i wycznie pierwiastek eski i to w najczystszej po-
staci.
Jest niespotykanie delikatna. Posiada drobniutkie,
aksamitne w dotyku donie. Ich wielko jest o poo-
w mniejsza od moich, z atwoci mog obj Jej
nadgarstek. Niekiedy zdarza si, e przyodziewa sa-
tynowe bd skrzane rkawiczki. Nie posiada, jak
wikszo kobiet yjcych w naszej epoce, dugich
paznokci. Ma bardzo ciepy, czuy i zmysowy gos.
Najczciej ujawnia si po lewej stronie. Ujmuje mnie
pod bok, bierze za rk bd te gaszcze i pieci
czule lew do. Szepcze delikatnie do lewego ucha
najcudowniejsze sowa, recytuje najpikniejsze wier-
sze.
Musz w tym miejscu zaznaczy, e mimo, i jest
niezmiernie kobieca i zmysowa, nie podam Jej sek-
sualnie. Traktuj J zupenie jak starsz siostr, mat-
k, babci bd on najlepszego przyjaciela. Nie
mam ochoty z Ni spkowa, a jedynie przytuli si,
pj na spacer, potrzyma za rk i popatrze
w oczy. Mimo, e nie czuj do Niej pocigu erotycz-
nego, Istota ta pewnego razu daa mi niespotykan
wrcz rozkosz. Przypominao to nasz fizyczny or-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 184-185
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
187
Darek Sugier
186
na kadym kroku. Czsto chichocze i mieje si
z byle powodu... Zupenie tak jak ja nieraz... To za-
stanawiajce... Nawet swoje komunikaty niewerbalne
upiksza artami i przekazuje w formie dowcipw:
Na ekranie wia: mec: bokserski. Zbli:afq si
koncowe sekunay ostatnief runay. Bokser:y
:achowufq si w bara:o niekonwencfonalny sposob.
nie oklaaafq si pisciami. lec: tanc:q nic:ym koguty
i r:ucafq w siebie... ogry:kami. h tym c:asie cala
wiaownia klas:c:e i ryc:y :e smiechu. hybifa ostatni
gong. Koniec walki. Pisciar:e :r:ucafq rkawice
i paaafq sobie w obfcia.
Nie ro:umiem Pr:yfacielu. nie wiem. o co choa:i
w tym pr:eka:ie. Powtor: mi to slowami. Ekran na-
tychmiast robi si bialy. pofawiafq si au:e. c:ar-
ne. arukowane litery. hyplywafq : prawef strony.
Powoli. nic:ym pierws:oklasista. sklaaam fe.
ZA...BA...hA...NIE...GRA...HA...HA...HA
To On spord caego zastpu Niefizycznych Przy-
jaci najbardziej lubi zabaw, wspomnian ciuciubab-
k i w chowanego. Niekiedy przychodzi do mnie
w samym rodku nocy, ot tak by... poklepa, uszczyp-
n i pochichota. Nadmieni, e absolutnie mnie nie
straszy, byaby to ostatnia rzecz, ktr by mi zrobi.
Lubi po prostu dobrze si bawi, robi to ze smakiem.
Czsto ukazuje mi si w OSPUO, widz Go i gdy chc
Pobuaka
hstafemy Darec:ku
Pewnego razu przechodziem gryp, towarzyszya
jej wysoka gorczka i nieyt odka. Leaem w -
ku, byem mocno osabiony. Mimo niskiego pozio-
mu energetycznego postanowiem wyj z ciaa. Nie
chciaem przerywa treningw doskonalcych ekste-
rioryzacj, szkoda mi byo cennych Lekcji. Musz
nadmieni, i w pocztkowym okresie dostrojenie si
pochaniao mi mnstwo energii.
Gdy tylko znalazem si w POZA, natychmiast po-
czuem wibracje Kobiety. Uja mnie pod lewy bok
i powiedziaa czule do ucha:
Oapoc:nif sobie
hroc ao ciala
Doswiaac: choroby
Nie musz dodawa, e Kobieta, tak jak zreszt
i Inni Niefizyczni Przyjaciele, emituje MIO. To,
co o Niej powiedziaem, wiadczy chyba o tym, a
nadto. Jednak na wszelki wypadek powtrz: Niefi-
zyczni Przyjaciele s emiterami tylko i wycz-
nie Absolutnej, Totalnej MIOCI!
Mczyzna
Cech charakterystyczn Mczyzny jest niesamo-
wite poczucie humoru. Swj przedni humor ujawnia
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 186-187
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
189
Darek Sugier
188
swoimi plecami wyranie wyc:uwam wibracfe
M:c:y:ny. D:iki Pr:yfacielu. :e mi pomagas:.
Zaws:e mo:na na Ciebie lic:yc. OK. sytuacfa opa-
nowana. Ale co to takiego wlasciwie tr:ymam
w aloni? Sigam arugq rkq i aoklaanie obma-
cuf gumowy pr:eamiot. To atka rowerowa' Ma
nawet :aworek' No nie' Ale numer mi wykrcil'
Co :a komic:na sytuacfa' Niefi:yc:ny Pr:yfaciel
poaal mi :wiotc:alq. wysmarowanq talkiem at-
k' Zac:ynam si smiac. Po chwili wpaaam w taki
chichot. :e : leawosciq utr:ymuf si na Holu.
h koncu nie wytr:ymuf i pus:c:am Go. lqauf
w trawie i tar:am si :e smiechu. (...)
Prawd powiedziawszy, to w pierwszej chwili po
powrocie do c.f. byem troch zy na Mczyzn, e
rozmieszy mnie w tak wanym momencie. Owszem,
to dziki Niemu udao mi si pokona SC, ale przez
Jego dowcip z dtk zerwaem si z Holu i szlag trafi
ca wypraw na Horyzont. Przecie zamiast tego
gumowego przedmiotu mg mi poda rk. Niekie-
dy, by uzyska tak dobre dostrojenie jak podczas
wspomnianego wyjcia, trzeba czeka nawet kilka
tygodni. Marzyo mi si, e w kocu dolec za lini
Widnokrgu i odkryj Co Nowego, a tu taki klops...
Jednak al do Mczyzny szybko min. Zrozu-
miaem, e cae to wydarzenie byo w pewnym sensie
zaplanowane. Bya to swojego rodzaju Lekcja, ucz-
ca mnie, bym z wikszym dystansem podchodzi do
si zbliy, wwczas ucieka i mieje si. Niezy z Nie-
go Jajus.
Gdy wypada Jego dyur budzenia mnie do fizycz-
nych zmysw F, wwczas uywa specyficznych
sformuowa w stylu:
Hef wstafemy Stary
No rus: si Spiochu
Spis: i spis:
A gdy to nie skutkuje, wwczas dla hecy, chwyta
dwoma palcami mj niefizyczny policzek i nim po-
trzsa. Kiedy przesadzi z humorem...
C:ufqc. :e aostrofenie fest aobre. OSPUO wy-
ranie uformowany a: po sam hianokrqg. bior
ro:bieg. mocno si oabifam i lec. To aobry mo-
ment na Dalekq hypraw. hh informufe. :e mam
mnostwo c:asu i festem kompletny. Natychmiast
pr:yspies:am i nabieram pulapu. Kieruf si na
Hory:ont. cos mnie Tam ciqgnie. C:uf intuicyf-
nie. :e :a hianokrgiem c:eka nowa pr:ygoaa...
Nagle : prawef strony uaer:a we mnie pot:ny
Poamuch. blyskawic:nie ro:po:naf t Energi.
to SSC. Strumien ma niesamowitq sil. nie aafe mi
nawet s:ansy. bym ustawil si poa prqa i walc:yl.
Jestem kompletnie unieruchomiony. Sciqga mnie
ao c.f. htem c:uf. :e prawq alon. oklepufe mi
Ktos c:yms gumowym. Co to takiego? Chwytam
mocno gumowy pr:eamiot i wyrownuf lot. Za
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 188-189
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
191
Darek Sugier
190
LKIEJ GRZE. W swojej czystej, penej postaci, ni-
gdy nie wystpuje, z prostej przyczyny nie jestem
w stanie na Niego patrze. Kiedy, gdy wyczuem
Jego wibracje za plecami, a nie da si tego nie po-
czu, obejrzaem si za siebie. To, co zdoaem uj-
rze, przypominao jeden, potny Flesz Biaego wia-
ta. Odruchowo zamknem powieki i odchyliem go-
w na bok, po czym szybko si odwrciem. Byem
tak otumaniony Jego Blaskiem, e dugo nie mogem
doj do siebie. Niekiedy bliski kontakt z Jego niefi-
zycznym ciaem wywouje swojego rodzaju poparze-
nia, oczywicie nie jest to zwizane z adnego rodza-
ju blem.
Jest Wielki. Niekiedy w OSPUO przyjmuje widocz-
n form. Jak ju wspomniaem, jest to jedynie frag-
mentaryczna cz Jego caej Istoty. Wystpuje ww-
czas pod postaci mojego byego trenera od podno-
szenia ciarw Baszanowskiego albo podszywa si
pod dawno zmarego ojca. Kiedy goci w OSPUO,
gabaryty Jego niefizycznego ciaa s jakie trzy, czte-
ry razy wiksze od moich. Gdy pojawia si w sypial-
ni, sufit nagle siga nieba, a ciany rozsuwaj si na
boki. Jest przeogromny. Powierzchnia Jego jednej
doni pokrywa poow moich plecw. Nie jestem
w stanie nawet po czci obj Mu nadgarstka. Gdy
ujmuje moj do i bierze na Hol, czuj si jak malec
w ucisku dorosego. Niekiedy Holuje mnie trzyma-
jc za konierz, zupenie jak ujmuje si chomika, kie-
tego, co robi, do tej caej eksterioryzacji, bym troch
wyluzowa. Czasami im czowiek mocniej si stara,
tym gorzej mu wychodzi. Pojem, e nie mog by
taki spity i za wszelk cen pragn znale si za
Horyzontem. Nadmierna motywacja niekiedy prze-
szkadza, moe przynie wicej szkd ni poytku.
Jak kada inna emocja, tak i pragnienie musi by pod
kontrol. Za mocno chcie le, za sabo je-
szcze gorzej. Najlepiej zachowa zoty rodek. Spjrz-
my na kadeta, ktry zdaje egzamin z prawa jazdy. Im
bardziej bdzie si stara a przez to spina, tym szyb-
ciej obleje sprawdzian, a nawet spowoduje wypadek.
Ale gdy troch si rozluni, pjdzie mu jak po male.
Tak samo byo ze mn. Tak wic przygoda z dtk
bya dla mnie wymienit Lekcj. Dziki Przyjacielu!
Mczyzna w odrnieniu od Kobiety ujawnia si
najczciej po prawej stronie. Ujmuje mnie za prawy
bok, ciska mi praw rk i mwi do prawego ucha.
Budowa anatomiczna Jego niefizycznego ciaa jest
zbliona do mojego. Ma mniej wicej tej samej wie-
lkoci donie co ja, obwd nadgarstka, nawet zarost
na przedramieniu mamy podobny. Prawd mwic,
Go jest uderzajco do mnie podobny...
Gigant On/Ona
Z caego zastpu Niefizycznych Przyjaci Gigant
jest najbardziej rozwinity, posiada najwiksz wia-
domo i dowiadczenie. Wie, o co chodzi w WIE-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 190-191
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
193
Darek Sugier
192
mi, po co yj, jaki jest sens mojego istnienia? Nic
nie odrzek. Najwyraniej nie byem gotw usysze
odpowiedzi.
Gigant jest niesamowicie powcigliwy, zupenie
jakby by odarty z emocji. Nie jest przez to chodny.
Posiada w sobie, zarwno mski jak i eski pier-
wiastek, pozostajce w doskonaej rwnowadze. Nie
potrafi zidentyfikowa jego pci. Pasuj do Niego/
/Niej zarwno cechy kobiece jak i mskie. Dlatego
ochrzciem Go mianem On/Ona. Chyba si nie
gniewasz Przyjacielu? Gupio si pytam! On/Ona by
si gniewa? A skd! Jest doskonay!
Spord Ich Trojga, o Nim wiem najmniej. Rzadko
si ujawnia. Jedynie gdy Tamci nie potrafi sobie po-
radzi. Zjawia si wwczas byskawicznie
i przejmuje Ich prac. Sprawia wraenie gocia non
stop czym zajtego zrobi swoje i natychmiast
odchodzi, nawet nie zdam Mu podzikowa. Jest
niesamowicie tajemniczy i maomwny. Tylko raz uy
w stosunku do mnie komunikatu werbalnego gdy
wybawi mnie z potnych kleszczy paraliujcego
lku. Wwczas zapytaem si, kto mi pomg
i dlaczego to zrobi. Oprcz potnej fali MIOCI
otrzymaem sown odpowied. Brzmienie Gosu pa-
sowao zarwno do kobiety jak i mczyzny:
Ja
Kocham Ci Darec:ku
dy wyciga si go z akwarium. Posiada ogromn si
i moc. Wyciga mnie z c.f. z niesamowit wprost ener-
gi. Po prostu wyrzuca mnie z ciaa w uamek sekun-
dy, a gdy lecimy w stron Horyzontu, dostaj takiego
przyspieszenia, e czuj, jak krew odpywa mi do ng.
To On ordynuje wszelkie Zabiegi i Operacje. Kobieta
i Mczyzna s jedynie Jego asystentami. W ogle
odnosz wraenie, e Ci ostatni ucz si od Niego
jest dla Nich Nauczycielem, Trenerem... Przypusz-
czam, e Gigant jest przewodniczcym BAZY Niefi-
zycznych Przyjaci.
Niekiedy, a dzieje si to bardzo rzadko, budzi mnie
z rana. Wwczas nie pieci si ze mn tak, jak Ko-
bieta i Mczyzna, tylko gwatownie szturcha, popy-
cha plecy. Gdy prbowaem Go zbada, pozwoli mi
si dotyka tylko do poowy przedramienia. Kiedy
byem zbyt natrtny i prbowaem sign dalej, ww-
czas czuem bardzo silne brzczenie w uszach, ktre
wyranie mwio:
Nie
Prawd mwic, Gigant wzbudza we mnie szczypt
grozy. Jednak wiem, e mnie bardzo mocno kocha,
nie da si tego nie odczu. Czuj bijc od Niego
MIO. Kto zapyta: Groza i Mio? Ano
wanie! Dokadnie tak jest.
Jako najwikszego przedstawiciela Niefizycznych
Przyjaci zapytaem Go pewnego razu: Powiedz
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 192-193
Darek Sugier
194
NIEFIZYCZNI PRZYJACIELE
Oto co przekazali mi werbalnie na jednej z Lekcji
w Ciemnej Nicoci POZA:
Istota bawiqca si w Kulkach
i Facet Gigant OnOna
To feana i ta sama osoba
Pomagafq sobie kochafq si
C:as i pr:estr:en nie fest ala nich ogranic:eniem
Tq osobq festes... Ty
Prawd mwic, jest mi to niezmiernie trudno
poj. A wic kiedy stan si tym Gigantem On/
/Ona... Wierz Im na sowo. Dowiadcz bycia Nim,
bo On ju jest, tyle, e w Innym Wymiarze, Odmiennej
Rzeczywistoci. A wic ja ju jestem tym Gigantem,
tyle, e w innym czasie. Boe! Jakie to skompli-
kowane! Maj racj, e tak mao do mnie mwi,
rzadko uywaj przekazw werbalnych. Bo w jaki
sposb uj w sowa rzeczy, ktre nie zwizane s
z Czasoprzestrzeni. Czyli istniej jednoczenie
w kilku miejscach naraz!
Po tym przekazie moja Mio do Nich jeszcze
bardziej wzrosa, bo jak mona nie kocha siebie i to
takiego Wielkiego. Wiedziaem, e to, co robi dla
mnie, robi dla siebie, a to, co ja robi dla Nich,
rwnie robi dla siebie. W takim razie nie istnieje
mnie i sobie ani te Im i Ich. Jest zatem tylko
Ja. Jedno wsplne JA!
Tyle, nic wicej. Od tamtej pory nic nie powiedzia.
Kompletnie milczy. Gdy holuje mnie w stron Widno-
krgu, a ja prbuj o czym zagadn, On totalnie igno-
ruje moje sowa. Widocznie ma jaki cel w tym, On
wie lepiej. Zrozumienie Jego postpowania jest poza
zasigiem mojego skromnego umysu.
Go jest niesamowity. To z Nim najbardziej lubi
lecie przed siebie, hen w stron Horyzontu. Dyspo-
nuje ogromnymi zasobami energii. Jestem pewien, e
to, co ja odczuwam jako uruchomienie przez Niego
dopalaczy, jest zaledwie Jego pierwszym biegiem.
Dziki Stary! Co ja bym bez Ciebie zrobi!
Nic wicej nie mog o Nim powiedzie. Jest nie-
zmiernie skryty.
KIM ONI S ?
Dla mnie, subiektywnego obserwatora, Niefizyczni
Przyjaciele s przejawem wszelkiej doskonaoci. Gdy-
by mi powiedzieli, e s bogami, uwierzybym bez
dwch zda. S ideaem, autorytetem, wzorem, do kt-
rego pragn si przybliy. Chc sta si taki jak Oni,
pragn by Nimi. Czuj si przy Nich jak mae ziaren-
ko piasku u podna wielkich Himalajw, s tacy
Ogromni... Jednoczenie wiem, e mnie bardzo ko-
chaj i razem stanowimy Jedno. Jestemy ulepieni
z tej samej gliny. Zupenie jak ten okruch skalny, z kt-
rego zbudowane s pasma wysokich gr, tak i ja i Oni
jestemy Caoci.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 194-195
Ufno
Dziecko dorosy
Chory lekarz
Ucze nauczyciel
Adept trener
Czy pierwsi mogliby uczyni postp
Bez zaufania drugim
Czy nasza cywilizacja osignaby obecny poziom
Bez zaufania naszym przodkom
Dzi nie istniaoby bez zaufania Wczoraj
Jutro nie bdzie istnie bez zaufania Dzi
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 196-197
XII
OPERACJE I ZABIEGI
Operacje w odrnieniu od Zabiegw maj
charakter bardziej inwazyjny. Mwi w czasie tera-
niejszym, gdy nadal od czasu do czasu s na mnie
przeprowadzane. Najwyraniej jeszcze nie jest ze mn
wszystko w porzdku i potrzebuj leczenia.
Operacje i Zabiegi maj na celu uzdrowi moj
chor struktur energetyczn. Te pierwsze najczciej
przeprowadza Gigant, za Zabiegi wykonuje Kobieta
bd Mczyzna. Czsto asystuj Gigantowi podczas
Operacji, a cilej mwic, to tylko patrz na Jego
rce. Zachowuj si zupenie jak praktykanci na blo-
ku operacyjnym w klinice stoj z boku i uwanie
obserwuj. Najwyraniej Gigant uczy ich fachu. Prcz
wspomnianych praktykantw Kobiety i Mczy-
zny niekiedy zdarza si, e Operacji przygldaj
si jeszcze Inni... Ludzie? Wszystkie znajdujce si
na Bloku Operacyjnym Istoty z Gigantem na czele
emituj w moj stron MIO. Nie powiem, e je-
stem szczeglnie zachwycony tym caym zamiesza-
niem wok mojej osoby. Czuj si troch jak krlik
dowiadczalny. Ale czego nie robi si w imi nauki
i dobra ludzkoci. A niech tam sobie grzebi, szuka-
j, poprawiaj, reperuj. Wiem, e cokolwiek mi ro-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 198-199
OPERACJE I ZABIEGI
201
Darek Sugier
200
pustq kartkq papieru i nie festem w stanie c:egokol-
wiek napisac. h glowie c:uf stras:ny mtlik. Kole-
ga poaafe mi sciqgawk. ale rce tak mi ar:q. :e
nie mog fef utr:ymac. Sqsiaa : tylu nie chce mi nic
poapowiea:iec. Nauc:ycielka co chwil upomina
mnie. bym nie probowal sciqgac. O:nafmia. :e :o-
stalo ao konca sprawa:ianu tr:y minuty... Co :a
kos:mar' Kurwa mac' Ja chyba sni' Oa:yskuf
swiaaomosc.
OK. co tera: : tym ws:ystkim :robic? Sen ten po-
wtar:a si regularnie oa kilkunastu lat' Jak ro:wiq-
:ac t :agaak? Jak po:byc si kos:maru? Ju: chy-
ba wiem... hychoa: : lawki. smialo ia ao nauc:y-
cielki. klaa pustq kartk. poapisanq feaynie imie-
niem i na:wiskiem i mowi pewnym glosem. Je-
stem niepr:ygotowany. Ocen nieaostatec:nq popra-
wi w wy:nac:onym terminie. Do wia:enia... Kie-
ruf si ao ar:wi. gay nagle kqtem oka aostr:egam
wylaniafqcego si :e sciany Giganta. Sufit blyska-
wic:nie wystr:eliwufe w gor o fakies par metrow.
OnOna Trener oa ci:arow ia:ie smialym. po-
suwistym krokiem w mofq stron. Jest lekko pr:ygar-
biony. by nie s:urac glowq o strop. Nie rus:am si
: miefsca. Nie chc. a :ara:em nie mog. wykonac
nafmniefs:ego ruchu. hiem. :e to Jego sprawka.
Zupelnie fakby mnie :ahipnoty:owal. Stof w kata-
lepsfi i c:ekam. co nastqpi. Absolutnie nie oac:u-
wam nawet oarobiny lku. wrc: pr:eciwnie ra-
bi, czyni to dla mojego dobra, chc mnie wyleczy
lub udoskonali. Zawsze ufnie oddaj si w Ich rce.
Zreszt przecie mi powiedzieli, e s mn. Wic jak
mog zrobi krzywd samemu sobie? A tak prawd
mwic, czy mam jakie wyjcie? Owszem, mog
straci wiadomo, zawsze mam taki wybr, ale nie
chc tego robi, pragn wszystko dokadnie pami-
ta. Ile jest warte ycie bez wiadomoci? Ucieczka
w amnezj to nie moja dewiza! Chc jak najwicej
dowiadczy i poszerzy swoj wiedz na temat Dru-
giego wiata. Jak ju jestemy przy utracie wiado-
moci, byo i tak, e j raz straciem, lecz nie z mojej
przyczyny. Walczyem do koca, by j zachowa,
ale Gigant wykona na mnie specyficzny Zabieg, kt-
ry doprowadzi do utraty przytomnoci. Nie mam zie-
lonego pojcia, dlaczego to zrobi. By to zrozumie,
naleaoby przeanalizowa ca sytuacj od pocztku.
Oto jak byo:
Znafauf si w s:kole poastawowef. Trwa lekcfa
polskiego. Nagle nauc:ycielka prosi bysmy wyciq-
gnli kartki :ar:qa:a sprawa:ian. Ogarnia mnie
lk i panika. Jestem kompletnie niepr:ygotowany.
Peaagog ayktufe pierws:e pytanie. Nie ro:umiem
nawet sensu wypowiaaanych pr:e: niq slow taki
festem ro:tr:siony. Ro:glqaam si po klasie. hs:y-
scy uc:niowie pis:q :aw:icie. sq aobr:e pr:ygoto-
wani. tylko fa tu festem nieukiem. Poaobnie fest
: arugim. tr:ecim i kolefnymi pytaniami. Siea: naa
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 200-201
OPERACJE I ZABIEGI
203
Darek Sugier
202
Operacji i Zabiegw wykonywana jest poza moj
wiadomoci w fazie gbokiego snu nocnego. Tak
sdz. Kiedy ocknem si w samym rodku takiej
Operacji. Gdy tylko dostrzeono, e odzyskaem
wiadomo, natychmiast przerwano. Wszyscy
zgromadzeni wok mnie Ludzie nagle zamilkli, za-
stygli w bezruchu. Odniosem wraenie, e s tro-
ch zaskoczeni moim przebudzeniem si. Czekaj
w milczeniu, by mnie nie rozbudzi, chc bym po-
nownie zasn. Ale ani mi w gowie w takich chwi-
lach spa! Wyostrzyem si i obserwuj. Jednak
czowiek czsto jest naiwny, prbuje porwa si
z motyk na soce. Reakcja Giganta na moje pene
przebudzenie si bya natychmiastowa. Zacz mnie
usypia swoim ciskaniem i bezsownymi sugestia-
mi hipnotycznymi typu:
Oapr: si spif oapoc:nif Darec:ku
Pamitajc ostatnie spotkanie z Gigantem w pod-
stawwce, nawet nie stawiaem oporu straciem
przytomno ju przy pierwszym ciniciu. Jednak
ten krtki przebysk wiadomoci, jaki mia miejsce
podczas Operacji wystarczy mi, by zapamita co
nieco, sign pamici par chwil do tyu po-
zwoli przypomnie sobie, co te si dziao podczas
Procesu Leczenia. Ot usuwano z mojego niefizycz-
nego ciaa rnej wielkoci kulki. Rozsiane byy po
aosc :e spotkania. Nastawiam si na obserwacf
i festem c:ufny... Otac:a mnie calego swoimi wibra-
cfami. :amyka mnie w nich. Prosi. bym si ro:lunil
mowi. nie u:ywafqc slow. Poslus:nie wykonuf
:alecenie. maksymalnie si oapr:am. howc:as On
s:c:elnief :amyka si na mnie. hyranie c:uf ao-
okola Jego cisnienie. Obkurc:yl mnie sobq. Jes:c:e
ra: prosi. bym si :relaksowal. Tak te: robi. a On
kontynuufe sciska mnie : pot:nq silq. Robi si
cora: mniefs:y i mniefs:y... i cora: mnief swiaao-
my... Co' Nie chc tracic pr:ytomnosci' Pragn wie-
a:iec. co ba:ie si :e mnq a:ialo' Nie chc spac'
Otr:ymuf komunikat. :e nie mam wyfscia. mus:
stracic swiaaomosc. taka fest proceaura. takie sq
wymagania... Dlac:ego?' Mus: si poapor:qako-
wac. to ala mofego aobra. ro:wofu... OK. niech
i tak ba:ie... aobranoc' Trac pr:ytomnosc. (...)
Powiem szczerze, potrafi by zuchway. Niekie-
dy zastanawia mnie moje zachowanie. Wdawa si
w dyskusj z tak Si Gigantem. A niech mnie!
Troch si wstydz za siebie! Prawd mwic, od
maego lubiem pyskowa autorytetom i zawsze by-
em nonkonformist. Ale mojemu Niefizycznemu
Przyjacielowi, ktry mwi, e mnie Kocha? Jak mo-
gem?
Do dzisiaj nie mam pojcia, czemu miao suy
to usypianie mnie. Myl, e znakomita wikszo
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 202-203
OPERACJE I ZABIEGI
205
Darek Sugier
204
Od kiedy pamitam zawsze byem wraliwy. Nie
chodzi mi tu tylko o wraliwo estetycznozmy-
sow, jak na przykad dostrzeganie pikna
w przyrodzie czy te w muzyce. Przede wszystkim
mam na myli wraliwo polegajc na dowia-
dczaniu atakw na moj osob ze strony otaczajcych
mnie ludzi i niemonoci bronienia si przed nimi.
Czsto czuem si pord ludzi niczym owca wrd
sfory wilkw. Byem pozbawiony pancerza, grubej
skry. Z atwoci mona byo mnie zrani. Ponadto
posiadam siln empati, dziki ktrej wspodczuwam
z danym czowiekiem, zarwno przyjemne jak
i nieprzyjemne emocje. Istne pieko. Tak wysoka
wraliwo powodowaa u mnie siln alienacj,
stroniem od kontaktw z ludmi. Uciekaem od tego
drapienego wiata, kiedy tylko mogem, wcale mi
si to nie podobao. Przejawiao si to w rnego
rodzaju pasjach. Zamykaem si we wasnym,
wyimaginowanym wiecie.
Z perspektywy czasu widz, e moja wysoka
wraliwo okazaa si potnym katalizatorem
Zmiany. Zaczem z pasj poszukiwa Innego,
lepszego wiata. Nie mogc znale Mioci tu,
zaczem Jej szuka gdzie indziej. Opacio si.
Dostaem to, czego chciaem i to z nawizk
ABSOLUTN, TOTALN, MIO od moich
Niefizycznych Przyjaci. Pozwolia mi ONA broni
si przed ksajcymi, pokocha ich...
caym ciele. Niektre osadzone gboko, inne pytko.
Mae byy wielkoci ziaren kukurydzy, a due miay
rozmiar liwek. Najwicej ich miaem na szyi, karku
i tuowiu. W sumie byo ich okoo kilkunastu. Kiedy
wycigano je ze mnie, czuem ulg, oczyszczenie,
uwolnienie si od czego, zupenie jakbym si wy-
prni. Operacja przyczyniaa si tym samym do
odzyskiwania Wolnoci, czystoci umysu... Domy-
lam si, czym byy te kule. Byy to toksyczne my-
loemocje. Skutki uboczne ycia w Rzeczywistoci
Fizycznej. Przypuszczam, e osadzay si we mnie
w wyniku kontaktu z ksajcymi. Ci ostatni induko-
wali je u mnie. Nie umiaem si przed nimi broni,
wic noc leczono moje rany. Niefizyczni Przyja-
ciele! Co ja bym bez Was zrobi!
By moe teza, ktr za chwil przedstawi, wyda
si nazbyt odwana, ale uwaam, e wspczesne cho-
roby cywilizacyjne, to jest nowotwory, wiecwka,
zawa, udar mzgu, depresja itp., maj swoje rdo
w niedomaganiach ciaa niefizycznego umysu
obserwatora a cilej rzecz ujmujc, maj swj
pocztek w toksycznych kulach myloemocji. Gdy
te nie s na bieco usuwane i (lub) jest ich zbyt wiele,
wwczas materializuj si w fizycznym ciele jako
wspomniane wyej choroby.
Na korzy powyszej tezy przemawiayby jeszcze
inne przykady:
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 204-205
OPERACJE I ZABIEGI
207
Darek Sugier
206
ki kurek w sercu. Czy to jest tak zwana czakra ser-
cowa? Nie wiem. Prawd mwic, nie lubi tych san-
skryckich sw, bo kojarz mi si z sekt.
Wczeniej opowiadaem o tym, w jakim stanie
umysu jest si tu po powrocie z POZA, e czuje si
cudowny klimat, wyciszenie, harmoni, rwnowag
psychofizyczn. Nadal podtrzymuj te sowa. Jed-
nak od czasu do czasu bywa zupenie odwrotnie.
Owszem, zdarza si to rzadko, ale niekiedy po po-
wrocie do Rzeczywistoci Fizycznej ogarnia czowie-
ka smutek, al, rozgoryczenie, apie depresj. A to
z prostej przyczyny. Dowiaduje si on Prawdy, ktra
czasami bywa bardzo bolesna. Wwczas czuje, e
co w nim umiera, faszywe przekonania... Tak byo
i tym razem.
Dowiedziaem si czego o sobie, a cilej o swo-
ich przekonaniach religijnych, o tym, dlaczego wci
jeszcze tl si we mnie iskierki wiary chrzecijaskiej.
Nie chc w tym miejscu nikogo obraa i rani czyich
uczu. Dlatego to, co usyszaem zachowam tylko
i wycznie dla siebie. Dodam tyle, e prawda, ktr
mi uwiadomiono, bya bardzo bolesna i zwizana
silnie z... masochizmem.
Po powrocie dugo nie mogem doj do siebie.
Tak mnie to zcio z ng, e nie byem w stanie wy-
konywa najprostszych, codziennych czynnoci. Nie
chciao mi si nawet my zbw. Straciem motywa-
cj do czegokolwiek. Byem w potnym dole psy-
Pozostaa jeszcze tylko empatia. Nie potrafiem
i nadal nie potrafi sobie z ni poradzi. Silnie wsp-
odczuwam z innym czowiekiem emocje. Wszystko
byoby OK, gdyby caa sprawa dotyczya tylko przy-
jemnych uczu. Gdy kogo co boli przeywa
smutek, depresj lub te gniewa si, zoci, cae jego
emocje przechodz na mnie. To straszne! Wchodz
we mnie gdzie gboko i nie potrafi si ich pozby.
Nie chcc wyadowa ich na bliskich, dusz je w so-
bie, jak tylko mog. Ale czuj, e nie wychodzi mi to
na zdrowie. Zauwayem, e ich siedlisko znajduje
si w klatce piersiowej, gdzie w okolicy serca. Od-
czuwam wwczas silny ucisk w tym rejonie, niekiedy
bl, duszno, nieprzyjemne dranienie. Czy nie s
to przypadkiem ble wiecowe? Niby serce mam jak
dzwon, przynajmniej to fizyczne, a niefizyczne? No
wanie... Co ja bym pocz bez moich Chirurgw
Niefizycznych Przyjaci. Gdy dyskomfort w klat-
ce piersiowej utrzymuje si przez kilka dni i nie mog
sobie z tym sam poradzi, wwczas Gigant przepro-
wadza na moim niefizycznym ciele Operacj. Wygl-
da to mniej wicej tak: On/Ona miaym ruchem za-
nurza swoj rk w mojej klatce piersiowej, grzebie
w niej, jakby czego szuka, a nastpnie wyciga to
co ze mnie. Gdy uwolni mnie z tego wistwa, czuj
niesamowit ulg. Bywa i tak, e nie Operuje, lecz
tylko przeprowadza krtki Zabieg palcem bd
kilkoma palcami zakrca, a nastpnie odkrca mi ja-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 206-207
OPERACJE I ZABIEGI
209
Darek Sugier
208
Depresja znika bez ladu.
Czy powysze przykady nie dowodz, e choro-
ba, zanim ujawni si w c.f., musi najpierw powsta
w ciele niefizycznym umyle? Uwaam, e kada
choroba ma swoje podoe w niedomaganiach niefi-
zycznego ciaa rozumie. A co z wirusami?
Mgby kto zapyta. Myl, e niektre z nich, jak
na przykad grypa, atakuje czowieka dopiero ww-
czas, gdy jego prg immunologiczny jest odpowied-
nio obniony. Dzieje si to podczas silnego, przedu-
ajcego si stresu bd te dugotrwaej apatii i me-
lancholii, kiedy czowiek sam prosi si o chorob,
prowokuje wirusa. Kamienie ciowe s niczym in-
nym jak zmaterializowanymi toksycznymi mylo
emocjami. Czy nie mwi si, e ley czowiekowi co
na wtrobie, zera w rodku? Udar mzgu jest ni-
czym innym jak wylewem nieusunitych z niefizycz-
nej gowy toksyn kul myloemocji. O czym mwi
grupa A czyli ludzie o podwyszonym ryzyku za-
chorowalnoci na chorob wiecow i wylew? Cha-
rakteryzuj si okrelonymi cechami osobowoci,
a z czym to jest zwizane, jak nie z umysem?
Choroba zanim zmaterializuje si w ciele musi naj-
pierw powsta w umyle!
Niekiedy bywa tak, e nie radz sobie z opanowa-
niem popdu seksualnego. Ogldam si za kad ko-
biet na ulicy w wieku od pitnastego do pidziesi-
tego roku ycia. Gowa chodzi mi na lewo i prawo,
chicznym. W takim stanie nie byo mowy nawet
o opuszczeniu ciaa. Co pogarszao tylko sytuacj.
Potrzebowaem wsparcia, usychaem w oczach, ni-
czym niepodlewana maa rolinka. Po kilku dniach
otrzymaem pomoc...
Le: w OP i powoli oa:yskuf swiaaomosc. hy-
c:uwam obecnosc Kobiety. Jef Cieple wibracfe. Sie-
a:i tu: pr:y mnie. po lewef stronie. pielgnufe mnie.
:upelnie fak w chorobie. Ufmufe mi lewq alon i c:u-
le glas:c:e. Po chwili wysyla w mofq stron komu-
nikat niewerbalny. O:nafmia mi. :e :a chwil ba
mial poaawany Lek pr:eciwaepresyfny i aby lepief
Go :asymilowac. mus: si ro:lunic. Be: :astana-
wiania si. wykonuf : raaosciq :alecenie relak-
suf si maksymalnie. fak tylko mog. howc:as Ona
powolnym ruchem wprowaa:a mi w okolic lawi
alugq igl. lekkie s:arpnicie. cos w roa:afu oaru-
chu nerwowego. hyranie oac:uwam w ra:eniu pe-
netracf obcego ciala. Igla wyalu:a si i biegnie
w:alu: ra:enia w gor ao mo:gu. Tera: c:egos s:u-
ka. Jest. fu: :nala:la. h tym momencie Kobieta po-
aafe mi Lek. Z sekunay na sekuna naplywa ao mnie
Energia. Po chwili festem tak nabu:owany. :e :ry-
wam si na rowne nogi i biegn w euforii pr:ea
siebie. O kurc:. :apomnialem poa:ikowac' Ale
:e mnie gamon'
Latam w chmurach aobrych par minut. (...)
Po powrocie do c.f. czuem si jak mody bg.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 208-209
OPERACJE I ZABIEGI
211
Darek Sugier
210
dziem godny erotycznie. Byem w rwnowadze. Kon-
trolowaem swj popd.
Innym razem, czekajc na wind w OSPUO, do-
strzegem niezwykle zmysow brunetk. Natychmiast
dostaem erekcji i ju miaem j posi, gdy nagle
Kto chwyci mnie delikatnie, a zarazem stanowczo
za kark i rzek do prawego ucha:
Hef Darku mief glow na karku
Z tej jak i z poprzedniej Lekcji oprcz wspomnia-
nej rwnowagi seksualnej miaem te inn korzy.
Teraz za kadym razem, gdy miaem erotyczny sen,
odzyskiwaem w nim wiadomo, dostrajaem si
tym samym do N.
Niektre z zabiegw miay charakter typowo dia-
gnostyczny. Wwczas otaczano mnie mglist Ener-
gi najczciej biaego, bkitnego bd te zielonego
koloru. Penetrowano moje niefizyczne ciao, szuka-
jc w nim czego. Zagldano do brzucha, klatki, szyi
i gowy. Nie mam pojcia, czego szukano.
Pewnego ania w OSPUO ufr:alem latafqcy
spoaek. Tak si ucies:ylem. :e : raaosci :ac:qlem
biec w fego kierunku. Lubi. gay cos si a:iefe. Za-
ws:e to fakas nowa pr:ygoaa. Pr:yfr:alem mu si
uwa:nie. Nie wyglqaal na atrap. hh wyranie
o:nafmial. :e w mas:ynie latafqcef sq :ywe Istoty.
zerkam na kady bilboard, na ktrym widnieje kobie-
ta. I nie dzieje si to tylko na wiosn. Niemal przez
okrgy rok mam podwyszony apetyt na seks. ona
si ze mnie mieje, e kiedy w kocu przez to gapie-
nie si za dupami zatrzymam si na supie. Maonka
nie ma takiego temperamentu jak ja, nie chc jej bez
przerwy nagabywa. Znalezienie kochanki odpada
z wiadomej przyczyny szlag trafiby cae mae-
stwo, rodzina by si rozpada i cierpiaoby dziecko.
Co pozostaje? W OSPUO owszem, zaspokajam
swoje dze, uprawiam tu wyrafinowany seks, ale na
dugo mi to nie wystarcza. Z erotyk jest jak z poy-
wieniem. W miar jedzenia, apetyt wzrasta. Nie mo-
na te naje si na zapas. Po pewnym czasie czo-
wiek znowu staje si godny, ponownie rozglda si,
za tym, co mgby przeksi. Zupenie jak w piosen-
ce Micka Jaggera I cant get no satisfaction. Tak wic
czsto towarzyszy mi gd seksualny.
Le: w OP. Mam silnq erekcf. Zac:ynam si ma-
sturbowac. htem ::a :aslony wylania si Gigant.
Ma postac mofego :marlego ofca. No. leps:ef formy
nie mogl pr:ybrac' Blyskawic:nie chwyta mnie :a
genitalia i :akrca. poaobnie fak w pr:ypaaku oko-
lic serca. kurek energetyc:ny w tym refonie. C:uf
w okolicy kroc:a wirowanie. (...)
Po powrocie odczuwaem seksualny spokj i har-
moni. Nie byem impotentem, lecz rwnie nie cho-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 210-211
OPERACJE I ZABIEGI
213
Darek Sugier
212
Kiedy lec w OP, poczuem nagle ogarniajc
mnie katalepsj. Wyczuwajc wibracje Niefizycznych
Przyjaci, domylaem si, co to moe oznacza
Operacja, Zabieg, Lekcja lub Lot. Wyostrzyem si
i czekaem. Jeden z Nich, chyba Mczyzna
przytrzyma mi nogami gow, a drugi, najpra-
wdopodobniej Gigant, zacz mi wywierca otwr
na samym rodku czoa. Trwao to chwil, po czym
odeszli i znw Im nie podzikowaem.
Czstym Zabiegiem byo umiejscawianie mnie na
czym, co przypominao dysk lub pyt gramo-
fonow. Wwczas leaem gow na zewntrz,
a nogi znajdoway si w samym rodku okrgu. Kiedy
byem gotowy, a pytano mnie o to, zaczynano, najpierw
powoli, potem coraz szybciej krci dyskiem. Niekiedy
zamiast dysku po prostu brano mnie na rce i wirowaem
razem z Niefizycznym Przyjacielem, dookoa osi Jego
ciaa, lub te chwytano mnie za kostki i robiono samolot
niczym maemu dziecku.
Wiedziaem doskonale, czemu su Zabiegi
odwirowywania mnie. Miay mi dopomc w nauce
dostrajania si do Innych Rzeczywistoci ni OSPUO.
Wielokrotnie podczas Wirwki mj OSPUO ro-
zdziera si niczym hologramowy materia. Wwczas
przez uamki sekund mogem zobaczy, co te si
znajduje poza Nim. Nie miaem pojcia, co to za Rze-
czywisto. Uderzaa mnie w Niej niesamowita
Po chwili :nala:lem si w swofef. silnie :moayfi-
kowanef sypialni. leawie fq ro:po:nalem. Otoc:yli
mnie JasnoZielonq Energiq. :a pomocq ktoref
s:ukali c:egos w okolicy genitaliow. Po chwili to
cos :naleli i uwa:nie :ac:li baaac. Nastpnie.
fak po nitce. skierowali si w:alu: ra:enia ao mo-
fef glowy. Tu te: chwil c:egos s:ukali. Jakiegos
refonu w moim umysle. Poaefr:ewam. :e obs:aru
oapowiea:ialnego :a mof naamierny popa sek-
sualny. Poc:ulem. fak biorq sobie probk. Ale nie
be: po:wolenia' Zapytali mnie c:y mogq' Ja-
sne' Oapowiea:ialem. Po c:ym :winli si i oae-
s:li. Kim byli? Nie mam pofcia. hiem. :e w c:yms
Im pomoglem.
Zdarzyo si, e mi co wszczepiano. Operacja miaa
charakter implantacyjny. Najczciej towarzyszyo temu
wielkie zbiegowisko Niefizycznych Przyjaci.
Ordynatorem by jak zwykle Gigant. Boe! Jakbym teraz
na gos to powiedzia w pracy, gdzie w tej chwili pisz,
odesaliby mnie do czubkw! Wszystkie zgromadzone
dookoa mnie Istoty emitoway MIO, a On/Ona
wkada mi swoimi wielkimi palcami Kul Biaego
wiata w okolice brzucha. Poproszono mnie wwczas,
bym maksymalnie rozluni si. Nie byo to atwe, bo
mnie... askotao. Zupenie jakby kto gaska mi brzuch
pirkiem. Po chwili Kula bya na swoim miejscu.
Wszyscy natychmiast mnie opucili, nawet nie zdyem
im podzikowa.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 212-213
Cierpliwo
Syzyf cierpliwie krok po kroku toczy gaz pod gr
Nie widzia nigdy jej wierzchoka
Od kiedy pamita zawsze otaczaa go mga
Z ledwoci mg dojrze wasne stopy
Jednak co mu podpowiadao e szczyt istnieje
Praca jego bya niezmiernie cika
Nie przynosia wymiernych korzyci
Nie dostawa za ni ani grosza
Mimo to bardzo j kocha
Lubi toczy kamie pod gr to bya jego pasja
Hobby z ktrym przyjani si od niepamitnych czasw
Mijay wieki
Pewnego dnia stao si co nieoczekiwanego
Mga rozstpia si oto dostrzeg e stoi na szczycie gry
By to najwyszy szczyt na Ziemi
Std widzia wszystko doskonale
Spojrza na zbocze po ktrym setki lat si wspina
Zauway e w wielu miejscach nie byo wida ladw
Jakie powinien pozostawi po sobie kilkutonowy gaz
Przecie nie rozstawaem si z nim nawet na moment
Wtem usysza Gos z Nieba
Przyjacielu gdy opadae z si niosem Ci na rkach
realno i autonomia, przewyszajca F i OSPUO
razem wzite. Ja tego nie stworzyem! Taka bya
moja pierwsza reakcja.
Darek Sugier
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 214-215
XIII
KOLEJNA WOLNO PARK
4:30 nad ranem, rozpoczynam proces dostrajania...
Ia:ie fak po masle. Lubi latwi:n. OK. oac:e-
pilem si. Znafauf si w Ciemnef Nicosci. Znam to
miefsce. nale:y fes:c:e troch wyostr:yc aostrofenie.
by uformowac OSPUO. Tera: aobr:e. Ciemnosc si
ro:fasnia. No. ciekawe ga:ie tym ra:em wylqauf?
Ale numer' Le: na schoaach mia:y pitrami u sie-
bie w technikum samochoaowym. Tego fes:c:e nie
bylo. No tak. :apomnialem. :e lqaowanie to gra
w ruletk. hstaf :e schoaow i sprawa:am stopien
aostrofenia c:y pr:ypaakiem nie mus: troch po-
snuc w OSPUO. Nie. festem kompletnie aostrofony.
Posiaaam aobr:e uformowane niefi:yc:ne cialo.
aoklaanie wia: s:c:egoly. mog si unosic. Jestem
lekki. slys: nawet. fak :a scianq prowaa:one sq :a-
fcia. No aobra. ale co robic? Nagle c:uf :a swo-
imi plecami narastafqce Cisnienie Cieplego Powie-
tr:a. Ro:po:naf Je. to Strumien Energii Niefi:yc:-
nych Pr:yfaciol. Pora na kolefnq Lekcf. Tym ra-
:em ba:ie to Lot pr:esunicie aostrofenia. Poa-
aaf si ufnie. Powoli nabieram prakosci. Co fest'
OSPUO si ro:a:iera?' Pr:ypomina to oaslanianie
pr:eslony w aparacie fotografic:nym. Po chwili fe-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 216-217
KOLEJNA WOLNO PARK
219
Darek Sugier
218
swofe cialo. Normalne fi:yc:ne cialo' Tyle. :e fe-
stem mloas:y i s:c:uplefs:y. C:uf r:eski. cieplutki
wiatr. owiewafqcy mofe skronie. Be: pr:erwy. oa
samego poc:qtku festem popychany pr:e: Strumien
Energii Niefi:yc:nych Pr:yfaciol. Unos: si kilka
centymetrow naa :iemiq i lec w wy:nac:onym pr:e:
Niego kierunku. Na lewo w trawie :afaaa cos ptak.
Pr:ypomina nas:ego s:paka. lec: fest oa niego
:nac:nie wiks:y. hcale si mnie nie boi. nie ucie-
ka. tylko pr:yglqaa mi si uwa:nie. fak na fakie-
gos os:oloma mafqcego bu:i utytlanq w piasku
i trawie. Po prawef maly stawik obrosnity tr:cinq
i tatarakiem. Na fego powier:chni unos:q si aeli-
katne fale. hs:ystkie biegnq w feanym kierunku.
to :a sprawq Cisnienia Niefi:yc:nych Pr:yfaciol.
ktore ciqgle popycha mnie napr:oa. Strumien glas:-
c:e rownie: wysokq na fakies poltora metra tr:ci-
n. powoaufe ruch lisci na ar:ewach. Pewnie Ten
:a plecami to Gigant. tylko On aysponufe takq
Energiq. Sq alefki' hia: lawki' Bo:e. ale to nie
alefki tylko alefe' No tak. Monroe byl Amerykani-
nem. a tam ws:ystko fest au:e. to alatego na:wal
fe alefkami. Dla mnie. Europefc:yka. to fe:anie
feanokierunkowe. Sq takief wielkosci. :e : latwo-
sciq mogq pomiescic awie spacerufqce obok sie-
bie pary. Lawki ro:stawione sq w oaleglosci oa
awua:iestu ao tr:ya:iestu metrow oa siebie. Nie sq
:a au:e. Mogq pomiescic oa tr:ech ao c:terech
stem fu: :a pr:eslonq. O kurwa mac' To PARK*'
Caly :ac:ynam ar:ec : poaniecenia. A fu: mysla-
lem. :e cos fest :e mnq nie tak. Tyle ra:y probowa-
lem si tu :nalec. ale : niewiaaomych pr:yc:yn nie
moglem. D:iki Pr:yfacielu. :e mnie Tu aostroiles'
Nie sposob opisac uc:ucia. ktore tera: pr:e:ywam...
C:uf si. fakbym :aal matur na piqtk. Jestem taki
holny' h koncu mam ten Aares' Tera: absolutnie
nie bof si fi:yc:nego oaefscia' hiem ga:ie trafi'
hiem ga:ie s:ukac PARKU' Jest tutaf. tylko po pro-
stu o fa: aalef. na innef c:stotliwosci' Monroe'
Stary' D:ikuf Ci :a Twofe cenne mapy i arogo-
wska:y. Gayby nie Twofa Trylogia... Gnilbym w fal-
s:ywych pr:ekonaniach.
Pr:ypomnialem sobie wlasnie. fak Monroe opisy-
wal feanq : wi:yt w PARKU. Robi tera: aoklaanie
to. co On. S:ybko :rywam. ale nie lisc klonu. bo nie
mam go poa rkq. lec: traw i wpycham fq. c:ym
pra:ef ao ro:a:iawionef bu:i. Jest kwasna. cierp-
ka. malo tego. mam cale usta w piachu. :iarnka
:gr:ytafq mi mia:y :bami. Zerkam oaruchowo na
* PARK (CENTRUM PRZYJ) kreacja stworzona
przez ludzk cywilizacj zamieszkujc Ziemi wiele ty-
sicy lat temu. Stacja przesiadkowa agodzca szok po-
miertny. Cechuje si autonomicznoci. Jedynym wyst-
pujcym tu uczuciem jest MIO. Zob.R. Monroe, Naj-
dalsza Podr, Bydgoszcz 1996.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 218-219
KOLEJNA WOLNO PARK
221
Darek Sugier
220
A fa fu: nie oaaycham. Kobieta.
Ponownie wpaaafq w chichot. Nie wiea:qc. co
powiea:iec. mowi to. co mam w tef chwili na f:yku.
A fa wys:ealem : ciala...
Taak. na pewno... Oapowiaaafq feano-
c:esnie i lapiq si :a br:uchy.
Kim Oni mogq byc? S:koaa. :e hh naka:ufe
wracac... Po chwili festem w c.f.
Pierwsze, co przyszo mi do gowy po powrocie,
to myl: Kto u diaba i dlaczego tak spapra ten Fi-
zyczny wiat i co ja u licha w nim robi?! Nie moe
by tu jak w PARKU?! W ogle czuem si, jakbym
tu, na Ziemi, odwala kawa brudnej roboty. Nie mam
zielonego pojcia Komu i po co potrzebne s owoce
mojej cikiej harwy. Skoro istnieje ten wiat, to
musi by Komu potrzebny. Ale Komu, gdzie Go
szuka i powiedzie Mu troch do suchu, e schrza-
ni spraw! W tej chwili zrozumienie caej tej kwestii
z sensem istnienia Rzeczywistoci Fizycznej ley poza
moim zasigiem rozumowania, a cilej, poza mym
dowiadczeniem.
Prawd mwic, zanim znalazem si jakim tra-
fem w PARKU, szukaem Go wielokrotnie. Szczerze,
to nawet nabawiem si kompleksw. Mylaem, e
nie potrafi w Nim wyldowa, bo co jest ze mn nie
tak. Czuem si winny, szukaem w sobie przyczyn
moich niepowodze. Gdzie popeniem bd?
A moe co mnie trzyma w OSPUO? A co jeeli
osob. Posiaaafq oalane : :eliwa lub te: kute :e
stali boc:ne wsporniki. Ich ks:talt pr:ypomina male
,h'. Pr:ymocowane sq ao nich aeski. ale nie ao-
str:egam ani srub ani nitow. Listwy sq s:erokosci
okolo pitnastu centymetrow awie ao oparcia
i tr:y ao siea:enia. Dostr:egam w oaaali wycho-
a:qcych : lasu. nie. pr:epras:am. nie : lasu. lec:
: parku. gay: ar:ewa sq r:aako posaa:one. awo-
fe lua:i. Kierufq si ao osoby siea:qcef w oaaali
samotnie na lawce. Cholera' hh mowi mi. :e mam
malo c:asu. Nie :aq: ao Nich aoleciec. Zres:tq
Strumien Niefi:yc:nych Pr:yfaciol wymus:a inny
kierunek lotu. OK. poaaaf si. Mo:e kogos fes:-
c:e uaa mi si spotkac... Jest' hia: na swofef tra-
sie lotu par siea:qcq na lawce. Zafaaafq trofkqtne
kanapki sanawic:e. Dostr:egli mnie' Usmiecha-
fq si cieplo. Kurc:. s:koaa :e nie mam :a wiele
c:asu. tyle mam pytan' Dobra. chocia: feano. hal
: grubef rury. nie pr:eastawiafqc si nawet.
Kim festescie?' Kim festescie?' Powtar:am
na ws:elki wypaaek. by mnie aobr:e uslys:eli.
Jestesmy... :marlymi. Oapowiaaafq i obofe
wpaaafq w taki chichot. :e wylatufq im : rqk kana-
pki. M:c:y:na tr:sqc si :e smiechu. : leawosciq
:biera : :iemi ro:r:ucone kromki chleba i plasterki
ogorkow. Po chwili aoaafq.
O' hlasnie pr:estalo mi bic serce. M:c:y-
:na.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 220-221
KOLEJNA WOLNO PARK
223
Darek Sugier
222
gdy tu w POZA zawsze otrzymuje si pomoc
i wsparcie MIO od Niefizycznych Przyjaci.
Jednak ja ceni sobie samodzielno, ile mona cho-
dzi za rk i jedzi na czterech kkach. Pora wy-
dorole!
Odnalezienie PARKU dao mi niesamowit WO-
LNO. Absolutnie wyzbyem si lku przed mier-
ci, a cilej przed Zmian, Nieznanym. Prawd m-
wic, to i tak zawsze bardziej baem si ycia ni mier-
ci. Jednak lkaem si... No wanie, czego? Teraz te
wszystkie obawy zniky. Czy nie pozbyem si ich
wczeniej? W duej mierze tak, lecz tliy si gdzie
jeszcze we mnie mae iskierki powtpiewania, czy aby
to wszystko mi si nie wydaje? Tak jak powiedziaem
straszny ze mnie sceptyk. Teraz, po wizycie
w PARKU wszelkie wtpliwoci si rozwiay. Dosko-
nale wiedziaem, e On istnieje. Wiedziaem, a nie ty-
lko wierzyem to ogromna rnica!
C mog jeszcze doda? Ludzie! PARK ist-
nieje, On naprawd istnieje! Miaem ochot wy-
biec na ulic i oznajmi to wszystkim. Czy by mnie
zrozumieli?
A jaki cudowny klimat panuje w PARKU...! Tam
zwierzta nie boj si czowieka, byem kilkanacie
centymetrw od ptaka, a on nie uciek. I ta niesamo-
wita atmosfera... spokoju, harmonii, adu, a wszyst-
ko przesiknite MIOCI...
OSPUO jest tym, co Robert Monroe nazywa Syste-
mem Przekona* i bd teraz w Nim gni do koca
wiata?! Skoro tak, to jak si z Niego wyzwoli? Jed-
nak dostrojenie si do PARKU leao w cakiem innej
kwestii. adne Systemy Przekona mnie nie trzymay,
w ogle Ich nie miaem. Mj OSPUO by po prostu
przedueniem PARKU. Dostrojenie si do CEN-
TRUM PRZYJ leao tylko i wycznie w nabyciu
umiejtnoci przesunicia fazy o jedn czstotliwo
do przodu. Tyle, nic wicej! W dostrojeniu si do PAR-
KU, tak jak wczeniej, pomaga mi Niefizyczny Przy-
jaciel najprawdopodobniej Gigant. W sumie nic tak
naprawd przypadkiem si nie dzieje. Moja wizyta
w CENTRUM PRZYJ bya zaplanowana przez
Niefizycznych Przyjaci, nie by to aden szczliwy
traf.
Teraz odetchnem z ulg. Miaem wreszcie Adres
PARKU! Byem gotowy na mier, mogem w ka-
dej chwili odej. Nie baem si ju, e zagubi si
w Tym N. Zagubi to moe troch za mocne sowo,
* System Przekona Zob. R. Monroe, Najdalsza Podr,
Bydgoszcz 1996, s. 299: terytorium zajte przez niefizyczne
istoty ludzkie ze wszystkich okresw i miejsc, ktre
zaakceptoway i zgodziy si z rnymi przesankami.
Mieszcz si w nich przekonania religijne i filozoficzne
zakadajce pewn form istnienia po mierci.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 222-223
Darek Sugier
Dlaczego u nas w Rzeczywistoci Fizycznej nie
moemy czego takiego osign? yjemy tu zupenie
jak zwierzta. Czowiek czowiekowi jest wilkiem.
Wszyscy gonimy za czym jak miot szczurw. Robi-
my zapasy jak chomiki. Nie moemy si naje do syta
jak winie w chlewie. Szczekamy na siebie jak psy.
Przypominamy stado baranw... Ja te w tym Zoo
odgrywam swoj rol jestem czarn owc, odmie-
cem, ktrego najlepiej si pozby. Zamkn mu gb,
niech milczy, my chcemy spa, jak dobrze jest spa...!
Jestem pewien, e oprcz mnie, w tej chwili znajdu-
je si kilkaset lub kilka tysicy ludzi, ktrzy umiej
opuszcza ciao i potrafi wyldowa w PARKU,
a kto wie, moe nawet w Innych Rzeczywistociach
Fizycznych i Niefizycznych. Wiem rwnie, e ci lu-
dzie nie bd czyta tej ksiki. Z prostej przyczyny,
oni jej nie potrzebuj. Nie mniej jednak, gdyby si tak
zdarzyo, mam do nich pytanie:
Dlaczego Czowieku milczysz?!
Podziel si swoj Wolnoci z bratem!
Nie zrobisz tego? Ja to zrobi za Ciebie!
Ambicja
Na morzu rozptaa si burza
Za sterem peni sub niedowiadczony bosman
By bardzo ambitny
Pycha nie pozwalaa mu wezwa kapitana
Ostatni po bogu spa w kajucie
Statek powoli zacz ustawia si bokiem do fali
Burtami laa si woda
Sytuacja pogarszaa si z minuty na minut
Jednak marynarz by nieugity
Chcia samotnie stawi czoa ywioowi
Bd jeszcze piewa o mnie pieni
Chcia zosta bohaterem
Po chwili na pokadzie pojawi si kapitan
Podszed spokojnie do podopiecznego
Bez sw pooy rce na jego doniach
Razem wyrwnali kurs statku
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 224-225
XIV
ODDANIE STERU
Stof na pr:sle kolefowego mostu w hars:awie.
Mam ochot skonc:yc fu: t Gr. chc si :abic
po:byc si ciala. wres:cie si uwolnic. Nogi
:ac:ynafq mi ar:ec :e strachu. bof si to :robic. cos
mi nie po:wala. tr:yma mnie. Pewnie to ten piepr:ony
instynkt samo:achowawc:y koniec:nie chce. :ebym
:ostal i fes:c:e troch si pomc:yl w tym s:ambie.
Mus: go pr:e:wyci:yc...' Cholera. nie mog' Nie
mog tego :robic' Ale: :e mnie tchor:' Klkam na
pr:sle i :ac:ynam plakac...
Po chwili oa:yskuf swiaaomosc. No laanie bym
:e sobq skonc:yl. skakalbym : tego mostu w nie-
skonc:onosc. hcale to nie fest smies:ne. Bo:e' Niech
si Ktos mnq :aopiekufe. taki festem bieany. nie wiem
:upelnie. co mam robic... Ga:ie fest mof DOM?'
Znowu :ac:ynam plakac. Pros:. niech mnq Ktos
pokierufe...
Nagle c:uf :a plecami powiew Cieplego hie-
tr:yku. Ten s:ybko :amienia si w hiatr. Po chwili
stafe si silnym Cisnieniem. ktore popycha mnie ao
pr:oau. Co to takiego? Ju: wiem' Dochoa:i ao mnie
:ro:umienie. To Energia Niefi:yc:nych Pr:yfaciol.
Pr:ys:li mnq pokierowac. OK. lecmy' Poaaaf si.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 226-227
ODDANIE STERU
229
Darek Sugier
228
moc i si, ale jednoczenie nie chodziem pobudzony,
wrcz przeciwnie wyciszony, stonizowany. Ideal-
na rwnowaga, harmonia umysu i ciaa...
Teraz za kadym razem, kiedy tylko wyldowaem
w OSPUO, natychmiast prosiem Niefizycznych
Przyjaci, by mn pokierowali. Ale byem gupi,
Monroe wyranie o tym pisa! Opowiada jak diame-
tralnie zmieniy si Jego doznania poza ciaem, gdy
odda Ster w rce jak On to nazwa? Inspe-
kw. (ang. inspecs skrt od Intelligent Species
Istota Rozumna).
Cieszyem si jak dziecko z nowego odkrycia, no-
wej Energii napdowej, jak stanowili dla mnie Niefi-
zyczni Przyjaciele. Oddawaem si ufnie w Ich rce
za kadym razem, gdy tylko wyszedem. Przejmowali
ode mnie Kierownic i lecielimy...
Pamitafqc o nowym postanowieniu oaaaniu
Steru w rce Niefi:yc:nych Pr:yfaciol. gay tylko po-
c:ulem. :e festem aobr:e aostrofony. s:ybko w ge-
scie ufnosci klknqlem na sroaku pokofu. ro:lo:ylem
ramiona na bok i :ac:qlem mowic na glos.
Niefi:yc:ni Pr:yfaciele'
Pokierufcie mofq eksteriory:acfq'
Klepalem to :upelnie be: opamitania. nawet nie
myslalem. :eby na chwil pr:erwac. C:ekalem na
efekt. Za awua:iestym. tr:ya:iestym powtor:eniem.
w gescie ufnosci ro:klaaam ramiona na bok i oa-
chylam si ao tylu. Blyskawic:nie nabieram pra-
kosci i pulapu. OSPUO :nika. wypiera Go Jasna.
Biala Mgla. Jestem w Nief caly skqpany. hciq: na-
bieramy wysokosci. gay to si a:iefe. c:uf fak wply-
wa we mnie niespotykana Energia. Robi mi si co-
ra: cieplef i cieplef... staf si cora: silniefs:y i sil-
niefs:y... Po chwili fest mi fu: gorqco. :biorniki mam
napelnione po br:egi Mocq. Energia :ac:yna mnie
par:yc. kipi :e mnie niewyobra:alna Sila... Mus:
wracac. alu:ef tego nie wytr:ymam. :ara: ro:erwie
mi kotly... wracam... mus:...
Jestem u siebie w sypialni. Opaaam lagoanie ni-
c:ym puch. Mam niesamowicie ro:gr:ane cialo. Na
moich oc:ach sciany. okna. meble i ws:ystko aooko-
la wygina si. puchnie. aeformufe fak arkus: pa-
:lotka r:ucony ao ogniska. To fa tak oaks:talcam
mof OSPUO. a:iefe si to be:wieanie. samoistnie...
Powrot ao c.f. trwa fes:c:e aobrq chwil. mus:
nafpierw oaaac cieplo ao otoc:enia. wytracic tem-
peratur...
Po chwili jestem w c.f., czuj si niesamowicie na-
energetyzowany. Jest 3:00 nad ranem. Nie mam na-
wet najmniejszego zamiaru ka si spa. Nie po-
trzebuj tego. Kipi energi...
C to bya za Energia? Zachodziem w gow.
Czuem si po Niej jak nowonarodzony, oczyszczo-
ny, rzeki, wiey... Byem przesiknity do szpiku
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 228-229
ODDANIE STERU
231
Darek Sugier
230
si wwczas tak samotny, e wielokrotnie pakaem,
ale i to Ich nie wzruszao. Tarzaem si po ziemi w
OSPUO, biem piciami w podog adnych reak-
cji z Ich strony.
Z perspektywy czasu, przyznam szczerze, e za-
chowywaem si jak rozhisteryzowany bachor, ale nie
mogem si opanowa. Strata, jak czuem po odej-
ciu Niefizycznych Przyjaci, bya wprost przyta-
czajca.
W kocu, po pewnym czasie, przeszo mi to cae
histeryzowanie i postanowiem ruszy troch gow.
Wiedziaem, e s gdzie Niefizyczni Przyjaciele, lecz
z niewiadomych mi przyczyn nie ujawniaj si. Czu-
em intuicyjnie, e tak ma by, i to kolejna swego
rodzaju Lekcja. adna mi Lekcja! Ale, o co w niej
chodzi? Co takiego mam robi lub czego nie robi?
Nie wiedziaem.
Dopiero po adnych paru tygodniach dotaro do
mnie, o co chodzi w tej Nowej Grze. Sprawa bya
prosta nauka komunikacji niewerbalnej. Ignoro-
wali moje mamrotanie, wrzaski i pacz, by mnie
w kocu zmotywowa do nauki komunikowania si
bez sw. Nieraz czowiek musi dosta niele po ty-
ku, by ruszy si do pracy. Ich kilkumiesiczne mil-
czenie miao te inny cel szybsze usamodzielnie-
nie mnie. Przecie nie mona chodzi cay czas za
rk. No tak, ale eby nauczy si samodzielnoci,
:fawil si... Gigant. Poc:ulem Jego wibracfe : tylu
:a plecami. Natychmiast :lapal mnie swofq au:q
rkq :a tyl glowy i poc:ql pchac ao pr:oau. O cho-
lera' A co: to :a opor pokonuf' Bo:e. fak ci:ko'
Gigant pomaga mi pr:ec napr:oa. Co chwil mu-
s: robic pr:erw. by :lapac oaaech. Dostaf :a-
ays:ki. c:uf. fak krew naplywa mi ao twar:y
: wysilku. Tak ci:ko fest pokonac opor. hiem. co
to' To. NGC' Dalef Gigancie' Mocno. nie piepr:-
my si : tym gownem' Po:bqamy si tego swin-
stwa ra: na :aws:e' C:uf. :e festem fu: :a polmet-
kiem. fes:c:e tylko par metrow ao pr:oau. Co :a
gsta struktura' Z tylu naciqgnita guma. a : pr:o-
au sciana : ciasta... OK. :bli:am si ao mety... Hop'
Jestem' Ju: po ws:ystkim. Co :a lekkosc. kolefna
holnosc' No tak. fu: Go nie ma. Nawet Mu nie
poa:ikowalem...
Za kadym niemal razem powtarzaem t sam pro-
cedur gdy tylko poczuem, e jestem dobrze za-
kotwiczony w POZA, natychmiast mwiem na gos,
by mn pokierowano. Jednak po pewnym czasie sta-
o si co nieoczekiwanego. Ot Niefizyczni Przyja-
ciele przestali do mnie przychodzi, nie kierowali mn.
Mamrotaem jak pacierz formuk o przejciu Steru i
nic. Kompletna klapa. Nie pomagay nawet krzyki,
zupenie jakby Niefizyczni Przyjaciele nagle oguchli.
Co jest grane? Obrazili si czy co? Mao tego, czuem
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 230-231
ODDANIE STERU
233
Darek Sugier
232
szczypta powtpiewania, bd pewien, e Nikt si
nie zjawi. Mj przyjaciel Pawe duszy czas ba si
odda w rce swoich Niefizycznych Przyjaci.
Powiedziaem mu wwczas: Co ty Stary!
MIOCI si boisz? Od tej pory wysya powyszy
komunikat o przejcie Steru z zaskakujcymi wy-
nikami.
Gdy Niefizyczni Przyjaciele przejmuj Ster,
w pierwszej chwili ujawniaj si w bardzo subtelnej
formie, do ktrej naley si dodatkowo dostroi
rozluni si i jeszcze bardziej odda. Wwczas
forma Energii jak przyjm, stanie si bardziej
widoczna, na przykad ucisk doni wyraniejszy,
pchajcy przecig zamieni si w huragan i rozpocznie
si kierownictwo. Niekoniecznie musi to oznacza
przesuwanie fazy do przodu, moe to by Zabieg,
Operacja, Lekcja, Komunikat lub te po prostu
okazanie w najczystszej postaci MIOCI. Jedno jest
pewne, cokolwiek uczyni obserwatorowi, uczyni
sobie. Ja i Oni stanowimy Jedno. Pomagajc mi,
pomagaj sobie.
Tak wic podstawowym czynnikiem jest zaufanie,
bez niego nie ma mowy o przejciu Steru przez
Niefizycznych Przyjaci. Wyobra sobie, e jedziesz
przez centrum miasta 100km/h. Tak na marginesie,
odradzam tak jazd, bo nie tylko siebie ale i kogo
innego mona... przefazowa na stae do PARKU.
Oczywicie to by art. Ale wrmy. Jedziesz setk
trzeba si niekiedy niele potuc. Ja potukem si i to
zdrowo. Kiedy mj brat Krzysiek, obecnie yjcy
w Innej, lepszej Rzeczywistoci, powiedzia mi:
Brejdak! Nie nauczysz si jedzi motorem, jak po-
rzdnie si nie wyoysz! wita racja!
Tak wic przeszedem niez szko nauki podstaw
komunikacji niewerbalnej. Od tej pory, gdy prosiem
o przejcie Steru, mwiem to bez sw. Co za
sprzeczno, mwi bez sw? Dokadnie tak.
eby opowiedzie, w jaki sposb wygldao przeo-
enie kilku sw na komunikat niewerbalny, w tej chwili
zuyj na to p strony, a i tak bdzie to nieprzejrzy-
sty opis:
Staf w lekkim ro:kroku na aelikatnie ugitych
kolanach. Ro:klaaam ramiona na bok i w gor.
Oachylam glow ao tylu i na prawo oaslaniam
s:yf. ttnic. A tera: nafwa:niefs:a c:sc.
wyobra:am sobie. :e : tylu :a moimi plecami sq
ustawione na s:torc gwoa:ie lub potluc:one s:klo.
Oabifam si oa poalogi. wyginam w luk i kieruf
tor ruchu swofego ciala na ostr:a. h tym samym
momencie wysylam sygnal aelikatnie skinqws:y
glowq. mowi. nie u:ywafqc slow. Tera:. festem
gotow. kierufcie. ufam ham.
Caa sztuka polega na totalnym oddaniu si
Niefizycznym Przyjacioom, zaufaniu Im bez cienia
wtpliwoci. Gdy w Twoim przekazie bdzie chocia
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 232-233
ODDANIE STERU
235
Darek Sugier
234
Po tej przygodzie przez duszy czas sigaem
w gb Strumienia Niefizycznych Przyjaci w nadziei,
e uda mi si Ich spotka, ale Nikogo nie odnajdywa-
em. Strumie wieci pustkami. Znw zaczli swoj
zabaw w chowanego. Kiedy to si skoczy?! Tak
bardzo chciabym si z Nimi spotka, chocia z krtk
wizyt zagoci w Ich BAZIE...
Powoli, maymi kroczkami uczyem dostraja si
do Dalekich Obszarw. Niefizyczni Przyjaciele wci
przy mnie byli, suyli swoj pomoc i wsparciem.
Jednak zawsze znajdowali si o krok dalej, zachca-
jc mnie w ten sposb do dalszej eksploracji
przesuwania fazy, jak to Oni powiedzieli... do rod-
ka... Tak bardzo chciabym znale Ten rodek, Ich
BAZ, DOM...
Silna tsknota za DOMEM towarzyszya mi od
samego pocztku. Wiedziaem, e w adnym wypad-
ku Rzeczywisto Fizyczna nie jest moim miejscem.
Tak samo byo z OSPUO, ba nawet z PARKIEM.
Nie czuem, e ktre z tych miejsc jest moim DO-
MEM, PRAWDZIWYM DOMEM. Traktowaem je
jako lepsze, bd gorsze miejsca przesiadkowe
przystanki. Nic poza tym. A wic gdzie jest moje
MIEJSCE? Gdzie GO szuka? Boe, a si boj to
gono powiedzie, ale... zabdziem. Nie potrafi
odnale drogi powrotnej, ale wiem doskonale, e
mam GDZIE wrci... Co Ty z nami wyprawiasz
STWRCO?!
i tu przed zakrtem oddajesz kierownic komu
innemu. Czy masz do niego takie zaufanie? Czy
w ogle znajdziesz tak osob na tym wiecie? Bo ja
nie! Ale po Drugiej Stronie s takie osoby, to Twoi
Niefizyczni Przyjaciele. Przejm Kierownic i zaprosz
Ci na przejadk w stron... wiata.
Pewnego razu postanowiem przechytrzy Niefi-
zycznych Przyjaci, zepsu Im zabaw w chowane-
go. Porwaem si z motyk na soce. Przyznam
szczerze, e czsto si tak zachowuj, wydaje mi si,
e cay wiat zawojuj...
Gay tylko si :nala:lem w OSPUO. ro:poc:qlem
naaawanie sygnalu o kierownictwo. Po krotkief
chwili poc:ulem pchafqcy mnie w plecy Cieply Stru-
mien Energii Niefi:yc:nych Pr:yfaciol. h:mocnilem
Go ro:lunilem si i fes:c:e bara:ief si Mu oa-
aalem. Po chwili stal si tak silny. :e : leawosciq
moglem ustac na nogach. ale pamitafqc. co posta-
nowilem. nie startowalem ao Lotu. Blyskawic:nie
:mienilem tok myslenia i postpowania. Zaecyao-
wanym ruchem signqlem prawq rkq glboko ao
tylu. Natychmiast poc:ulem wibracfe M:c:y:ny.
Chwycil mnie :a prawic i :ac:ql energic:nie niq
potr:qsac. h tym samym momencie oac:ulem. fak
Kobieta bier:e mofq lewq rk w swofe alonie
i glas:c:e. Obofe pr:emowili be: slow.
Jestesmy Twoimi hiernymi Kibicami
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 234-235
Darek Sugier
Za kadym razem, kiedy wychodziem z c.f. mia-
em nadziej, e w kocu uda mi si odnale DOM,
a jeli nie, to chocia powiedzie par sw do su-
chu Temu, ktry mnie stworzy, e kompletnie spa-
pra robot i o wiele lepiej byoby, gdyby w ogle mnie
nie powoywa do ycia!
Upr
Nie porywaj si z motyk na soce
Gow muru nie rozbijesz
To walka z wiatrakami
Daje si sysze
A ja Ci mwi
Pokonasz soce goymi rkami
Przebijesz si przez najtwardsz cian
Zwyciysz z wiatrakami
Byleby tylko chcia
I robi to z uporem
Kropla dry kamie nie si
Lecz czstym spadaniem
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 236-237
XV
DALEKA ESKAPADA
Dostrojenie si do Dalekich Obszarw prze-
suwanie fazy do rodka trwao i nadal trwa.
Szczerze, jest to cika harwka. Kady centymetr
przesunicia wiadomoci w stron DOMU okupiony
jest dziesitkami prb. Przynajmniej tak jest w moim
przypadku. Wcale nie jest to takie proste, jak pisa
Monroe, e opuci drugie ciao i znalaz si jak On
to okreli? na zewntrznym piercieniu. Ze mn
byo inaczej. Setki razy podczas Lotu z Niefizycznymi
Przyjacimi odstrajaem si, po prostu zaczynaem
znika Im z Holu. Nie byo to zwizane z przechwyty-
waniem mnie przez Systemy Przekona czy te
z lkiem. Absolutnie! Caa sprawa leaa w umiejtnym
dostrajaniu si, chwytaniu odpowiedniej czstotliwoci
danego Obszaru i utrzymywanie si w Nim. Nic poza
tym. Aby si tego nauczy, potrzebowaem mnstwa
czasu, a dokadnie blisko tysica wyj i powiem tyle,
e nadal jestem zielony. Gdyby nie mj upr graniczcy
z obsesj, byyby z tego nici. A i jeszcze jedno, jak ju
jestemy przy autorze Trylogii. Absolutnie nie chc
podway Jego autorytetu, to co ten czowiek dla mnie
zrobi, jest niewspmierne do czegokolwiek. Kocham
Go, mimo, e na oczy nie widziaem Jego twarzy. Ot
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 238-239
DALEKA ESKAPADA
241
Darek Sugier
240
fest :lym sposobem na aostrofenie si ao Niego.
Oaruchowo cofam si. opus:c:am glow. ale nie
trac Luny : :asigu w:roku. nastpnie swofq c:-
stotliwosc wibracfe moauluf ao c:stotliwo-
sci Swiatla. Pr:ynosi to :askakufqce efekty. Mo-
mentalnie Luna Swietlna powiks:a si i :ac:yna
mnie pochlaniac. By utwiera:ic si w nowym oa-
kryciu. pr:erywam aoswiaac:enie i u:ywam staref
metoay spoglqaam prosto na Energi i plyn
w Jef stron. Luna natychmiast pr:ygasa. S:ybko
opus:c:am glow. maksymalnie si ro:luniam
i moauluf swofe wibracfe. Swiatlo blyskawic:nie
wypelnia pol sufitu. a nastpnie :ac:yna mnie po-
chlaniac. Poaniecony nowym oakryciem : raao-
sciq Mu si oaaaf. Po chwili festem caly skqpany
w Bialef Energii. Pr:esuwam fa: aalef fes:c:e
bara:ief si ro:luniam. oaaaf. swofe wibracfe
aostrafam ao wy:s:ef c:stotliwosci. Pr:ychoa:i
to latwo. skqas pamitam. fak to si robi. Jest mi
cora: cieplef. Uc:ucie ciepla narasta. po chwili
stafe si gorqcem nie ao wytr:ymania. hh o:naf-
mia. :e fa:a pr:esunita fest bara:o aaleko oa
c.f.. :e wlasnie bif swof rekora. fes:c:e nigay
nie bylem tak aaleko oa R:ec:ywistosci Fi:yc:-
nef... h koncu mi si uaa...' Znafa si wres:cie
w DOMU' Pr:esuwam fa: aalef. Kolefne ro:lu-
nienie i wyostr:enie wibracfi. O cholera' Jak go-
chc co sprostowa. Monroe pisa, e pobyt w obrbie
Dalekich Obszarw i poza Nimi, drastycznie ogranicza
moliwo powrotu do c.f.; Focus 28 Poza nie tylko
czasoprzestrzeni, ale take ludzk myl. Przebywanie
na tym poziomie lub dalszych ogranicza drastycznie
moliwo powrotu do fizycznego ciaa ludzkiego.*
eby byo jasne, nie chodzi tu o mier ciaa fizycznego.
Zupenie o co innego...
Znafauf si w piwnicy o wysokim stropie. Ogar-
nia mnie seksualna :qa:a. hiele si nie :astana-
wiafqc. wyciqgam c:lonka i :ac:ynam si mastur-
bowac. Leawo :ac:ynam to robic. gay nagle oa:y-
skuf swiaaomosc. A wic Lekcfa poa winaq pr:y-
niosla efekt. :aprogramowalem si. a scislef to Ich
:asluga. OK. ao roboty' Pamitafqc ostatniq Lek-
cf. w ktoref :akomunikowano mi. :e aby pr:esu-
nqc fa: bli:ef Sroaka. nie fest koniec:ny Lot na
Hory:ont. i: istniefe aroga na skroty Biale Swia-
tlo. ktore mo:e wystpowac na ka:aef c:stotliwo-
sci OSPUO. ro:glqaam si po piwnicy w pos:u-
kiwaniu Go. Nie trwa to alugo. hysoko na suficie
:auwa:am Bialq. Okrqglq Lun Swiatla. hpatruf
si w Niq i kieruf w Jef stron. Ku mofemu :asko-
c:eniu Swiatlo pr:ygasa. Co fest grane' Intuicyf-
nie c:uf. :e takie mofe :achowanie fest niewla-
sciwe kierowanie si ao Swiatla w sensie ruchu
Zob. R. Monroe, Najdalsza Podr, Bydgoszcz 1996, s. 299
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 240-241
DALEKA ESKAPADA
243
Darek Sugier
242
gief walce : SSC lqauf w OSPUO pr:egralem...
Mam mnostwo c:asu. Jeanak wiem. :e start
w stron Dalekich Obs:arow a:isiaf si fu: nie po-
wiea:ie. Truano. ro:erw si w OSPUO. Stof na
wysokief Skarpie. Pr:ypominam sobie. :e bara:o
c:sto Skarpa. h:niesienie fest granicq mia:y c:-
stotliwosciami. Gay opus:c:am OSPUO lub ao Nie-
go wracam. napotykam nagminnie na cos w ro-
a:afu Uskoku.
Poae mnq ro:ciqga si cuaowny wiaok. To nie
fest mofa robota' Ja nie stwor:ylem tego OSPUO'
Pr:ypomina to Manhattan nocq w samym sroaku
lasu. Pikne arapac:e chmur spowite w granato-
woniebieskief mgle. h oaaali ksi:yc w pelni. ro:-
nobarwny hory:ont... Uaer:a mnie niesamowita re-
alnosc i autonomic:nosc tego miefsca. Nafwyra-
nief to c:yfes pr:ealu:enie PARKU... Oabifam si
oa Skarpy i lec w stron miasta. Mo:e kogos spo-
tkam i c:egos wicef si aowiem? Ro:klaaam ra-
miona na bok i sun na c:yms. co pr:ypomina ae-
sk snowboaraowq. Zbli:am si ao okien feanego
: nafwiks:ych wie:owcow. hia: w sroaku c:lo-
wieka siea:qcego :a biurkiem i pracufqcego na
komputer:e. Troch glupio fest mi go nagabywac.
O co si :apytam? O pogoa. fak ma na imi? Nie
wiem. co mam robic. Chyba popros: o kierownic-
two Niefi:yc:nych Pr:yfaciol. Leawie konc: t
mysl. a fu: :nam oapowiea. co takiego mam w tef
rqco' Ton w ulewach par:qcef Energii. Fale cie-
pla pr:es:ywafq mofe cialo. Cialo? Spoglqaam na
rce. Nie ma. :nikly. nie wia: ich' Oac:uwam. :e
posiaaam niefi:yc:ne cialo. ale go nie aostr:egam.
To aobry :nak' Pr:e: caly c:as pr:esuwanie fa:y
oabywa si be: fakiegokolwiek ruchu. C:uf. fak
caly si poc. krople potu ciurkiem splywafq mi po
twar:y. Oanos: wra:enie. fakbym :bli:al si
w stron wntr:a wulkanu. ro:gr:anef ao bialosci
magmy...
Nagle... A co: to' Fa:a gwaltownie cofnla si'
C:uf. :e ponownie wchoa: w c:stotliwosc
OSPUO. S:ybko. : powrotem' Nie chc wracac'
Probuf :a ws:elkq cen aostac si ao wntr:a
Magmy. ale nie mog. Ows:em wciq: fest mi cie-
plo. ale fu: nie gorqco. hh wyranie wska:ufe na
splycenie fa:y. No nie' To ta piepr:ona Cofka
SSC' C:y fa si tego swinstwa kieays w koncu po-
:ba?' Cofka pr:yfmufe wyrafinowanq postac.
C:uf w rce... alugopis. ten sam. ktorym prowa-
a: a:iennik. ponaato ma form ro:ciqgnitych :a
plecami s:elek. Na s:c:scie napicie NGC fest
mi:erne. : latwosciq obrywam skrawki gumy. Go-
r:ef fest : alugopisem. nie mog go oakleic oa rki.
Jest. uaalo si' Ze :losciq ciskam go oa siebie. Sly-
s: fak upaaa na betonowq posaa:k. turla si po
nief. tera: stac:a si :e schoaow... A niech to' Ono
chce mnie ro:pros:yc' Co :a aranstwo...' Po alu-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 242-243
DALEKA ESKAPADA
245
Darek Sugier
244
Caly c:as ba:iemy pr:y Tobie
Jakby co pomo:emy
Pamitaf nic nie fest w stanie
hyr:qa:ic Ci nafmniefs:ef kr:yway
Powoa:enia
Cokolwiek mialo to o:nac:ac. nie br:mialo :byt
:achcafqco...
Gwaltownie lqauf w OP. Blyskawic:nie c:uf.
fak Cos lub Ktos mnie atakufe. O kurwa' To mnie
ausi' Ze ws:ystkich stron wia: i c:uf s:erokie.
c:arne. gumowe pasy. Lepiq si ao mnie. oplatafq
mi nogi. tulow. ciskafq si ao oc:u. alawiq garalo.
Po chwili festem :upelnie unieruchomiony. C:uf
si fak mumia. Och' Ju: wiem. co to takiego' Fak-
tyc:nie. niepotr:ebnie si tego wystras:ylem. Ro:-
po:naf' To pr:ecie: naf:wyklefs:e NGC' Silnym.
:aecyaowanym s:arpniciem wylaniam : C:arne-
go Ciasta. prawe. a nastpnie lewe rami. Sigam
rkami poa s:yf i ro:ciqgam NGC nic:ym obci-
sly golf. Tera: lepief. fu: si nie aus:. Nie fest mi
fu: tak... aus:no. No wlasnie. fest mi stras:nie go-
rqco. aopiero tera: to :auwa:ylem. To alatego nie
moglem :lapac tchu. Bylem naenergety:owany Bia-
lq Magmq. a tera: gwaltownie. be: wc:esniefs:e-
go oaaania ciepla. chcialem wrocic ao c.f. Zry-
wam : calego niefi:yc:nego ciala c:arne. lepkie
NGC. C:uf. fak pokof wypelnia Gorqca Ener-
chwili :robic. Komunikat poaany fest w formie nie-
werbalnef.
hroc natychmiast ao ciala
Slys: ga:ies w aole uporc:ywy terkot bua:ika. Na
pewno mus: wracac? Chcialbym sobie fes:c:e
troch polatac...
Obua cialo
wyranie powtar:afq Niefi:yc:ni Pr:yfaciele. Skoro
tak. Oni wiea:q lepief. Zni:am Lot i nakierowuf
si na a:woniqcy bua:ik. Jestem fu: na aole. hia:
stragan : soc:ystymi owocami. spr:eaafe fe
atrakcyfna brunetka w strofu fitnes. A mo:e by tak
male co nieco?
Darek
Do ciala
ponaglafq Niefi:yc:ni Pr:yfaciele. OK. fu: ia...fu:
ia... Po chwili aoaafq.
To co :a chwil spotkas: mo:e si wyaac
h pierws:ef chwili stras:ne
Ale wiea: :e takim nie fest
Jest to :wykla Energia
Poraa:is: sobie : Niq : latwosciq
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 244-245
Darek Sugier
246
DALEKA ESKAPADA
OK... tr:eci obrot... Powoli c:uf. fak wnikam
w c.f. hlqc:afq si kolefno :mysly. pierws:y sluch
slys: fak spokofnie. miarowo bife serce.
gwi:a:e wyaychane w garale powietr:e. Tera: c:u-
cie c:uf fak pr:y ka:aym oaaechu unosi si
i opaaa klatka piersiowa. a glowa spoc:ywa na
poaus:ce. Jes:c:e nie mam wlaa:y w konc:ynach.
Dopiero po aobref chwili mog rus:yc rkq.
Otwieram oczy, rozgldam si po sypialni, by upew-
ni si, czy aby na pewno trafiem do Rzeczywistoci
Fizycznej. Macam si po ciele. Ma si dobrze, jestem
w dobrej formie. Bior dyktafon i zdaj relacj. Wszyst-
ko dokadnie pamitam.
gia. ktorq oaaaf : siebie. Bua:ik sygnal Niefi-
:yc:nych Pr:yfaciol wciq: a:woni. ale fa fes:-
c:e nie mog wrocic ao c.f.. mus: nafpierw oa-
aac Cieplo. wytracic temperatur. nie ma innego
wyfscia. Siea: w kuckach caly mokry oa potu
i glosno ays:. Sciany sypialni pomars:c:one sq
fak pa:lotko. wyginafq si i falufq. Bua:ik be: pr:e-
rwy terkoc:e. Nagle ao pokofu wchoa:i :ona
: a:ieckiem. mowiqc. Darek' Co ty takiego ro-
bis:?' Cale mies:kanie si tr:sie. My chcemy spac'
hia:qc. :e to atrapy. staram si fe :ignorowac. By
sobie to ulatwic. :ac:ynam fes:c:e glosnief ays:ec
i ostentacyfnie wycieram rkq pot : c:ola. To ao-
aafe mi animus:u. Profekcfe :nikafq.
hytracanie temperatury trwa fu: wiec:nosc...
Koniec:nie wroc ao ciala
wciq: ponaglafq Niefi:yc:ni Pr:yfaciele. Bo:e' Jak
ci:ko wrocic ao ciala' hic to mial na mysli Mon-
roe... Pokonufqc silny opor. toc: si w stron c.f.
Jeaen obrot... arugi... A mo:e si troch :ar:em-
nqc i oapoc:qc?
Obua si fi:yc:nie
Stuaiuf to c:ego pr:ea chwilq aoswiaac:yles
To wa:ne
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 246-247
Tsknota
Jak czujesz si w listopadowy niedzielny wieczr
Kiedy za oknem pada deszcz wieje wiatr
Gdy odwiedzasz groby zmarych
Kocz si wakacje
Odjeda pocig z przyjacimi
Spjrz wysoko w Niebo
Tam jest Twj DOM
To za Nim tak tsknisz
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 248-249
XVI
NAJDALSZA PODR
Wyjcie 946te. Czas rozpoczcia procedury
dostrajania 4:40 nad ranem. Domniemany start okoo
5:30.
Oa:yskuf swiaaomosc w Glbokim OP. Dr:wi
ao sypialni otwierafq si. wchoa:i :ona : a:iec-
kiem. Zartufq sobie :e mnie. chcq mnie obua:ic.
Zastanawiam si. ktora mo:e byc goa:ina w FS.
Chyba ga:ies okolo w pol ao s:ostef. hic mo:e
si ao nich aostroilem? Pr:yglqaam si im uwa:-
nie. Ich oc:y sq mtne. po:bawione :ycia. hh poa-
powiaaa. :e to profekcfe. Oacinam si. hstaf
pokonufqc lekki opor NGC. Po chwili festem
oswoboa:ony. Pr:echoa: :uchwale pr:e: niby:o-
n i nibya:iecko. Ia s:ybkim krokiem w stron
au:ego pokofu. Pr:yspies:am. :ac:ynam biec. moc-
ne oabicie. tr:ask w stopach. Jes:c:e to NGC?'
OK. festem wolny... O cholera. ale si :afebiscie
aostroilem' his: w powietr:u. wia: c:ysto i wy-
ranie a: po sam Hory:ont. C:uf na sobie powiew
swie:ego wiatru. h powietr:u unosi si :apach
kwitnqcych akacfi. pr:esiqknity mioaowq woniq.
Jest cuaownie. bafec:nie... OSPUO :nakomicie
uformowany. h oaaali aostr:egam pr:epikny igla-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 250-251
NAJDALSZA PODR
253
Darek Sugier
252
fest pikny... Co Pr:yfacielu mowis:? Mam si oa-
ciqc i ro:lunic? OK. Ty tu festes s:efem. Zamykam
si s:c:elnie i maksymalnie relaksuf. C:uf fak mi
si wyalu:a krgoslup. Co :a a:iwne uc:ucie. fak-
bym mial :a chwil popuscic w gacie. Co fa ga-
aam. tu nie mam ciala. Robi mi si cora: cieplef. to
aobry :nak. fa:a si :glbia. Zbli:am si ao Linii
Hory:ontu. Mo:e w koncu si uaa' Taki festem cie-
kaw co :a Niq fest. Dalef. aalef Gigancie lecmy ao
ZRODLA' A co: to?' hia:. fak na moich oc:ach
OSPUO i PARK urywafq si nagle i pr:echoa:q
w pot:ny. biegnqcy w nieskonc:onosc na lewo i pra-
wo hoaospaa. Niagara pr:y Nim to cieknqca woaa
: kranu' hysoka kamienica. aroga. pokanef wiel-
kosci aom gwaltownie pr:echoa:q w ciqgnqcq si
Kolorowq Substancf. : ktoref sq :buaowane. Pr:y-
pomina Ona ro:nobarwnq. r:aakq moaelin. tc:o-
wq mgl. Ka:ay : kolorow stanowi oarbnosc. Bar-
wy nie mies:afq si :e sobq. Splywa to ws:ystko
w aol. twor:qc pokanef wielkosci Kaskaa. S:c:eli-
n...
Mifam hoaospaa. w tym samym momencie c:uf
uwalnianie. fakbym wniknql w pr:eogromnq pr:e-
str:en. cuaowne uc:ucie holnosci... Robi si fes:c:e
Cieplef. Zbli:am si ao Kolorowych Chmur. hni-
kam w Nie. Tera: gwaltownie spaaamy. pikufemy
: pot:nq prakosciq w aol. Co :a pr:eciq:enie' A:
:apiera mi aech w piersiach. :olqaek poachoa:i ao
sty las. pole porosnite :oltym r:epakiem. polan.
na ktoref pasie si ga:ela. Ga:ela? Zara:. fa tego
nie stwor:ylem. To PARK' Jego pr:ealu:enie. Pew-
nie ktos : obecnych tu mies:kancow to wykreowal.
To nie fest mofe a:ielo' OK. s:koaa c:asu. ao ro-
boty. Otwieram si s:eroko i wysylam pot:ny sy-
gnal o pr:efcie Steru. Co fest? Nie pofawiafq si'
Znow cos kombinufq' Truano. sam sobie polatam.
:wiea: PARK. Sklaaam ramiona ao pr:oau nic:ym
Superman i obieram kurs na Hory:ont. Mo:e
w koncu uaa mi si :aleciec :a Jego lini' Hef pr:y-
goao' Nabieram prakosci. Tera: uwa:nie pr:y-
glqaam si ga:eli. Pasie si spokofnie. nie :wraca
na mnie nafmniefs:ef uwagi. O' Jest i panaa. ob-
faaa bambus : lisci. Pr:yspies:am. :wiks:am pu-
lap. A co: to? To Ty Gigancie? Och. :apomnialem.
:e stras:ny : Ciebie milc:ek. Chces: :ebym lecial :
Tobq. Pragnies: pr:efqc Ster. Jes:c:e si glupio
:astanawiam' Jasne Stary. bier: mnie na Hol i fa:-
aa ao DOMU' Niefi:yc:ny Pr:yfaciel chwyta mnie
:a naagarstek. Nie mam nafmniefs:ef s:ansy. by
chocby w polowie obfqc Jego pr:egub. Jest pr:e-
ogromny... Nabieram tak gwaltownego pr:yspies:e-
nia. :e c:uf. fak krew : glowy oaplywa mi ao nog.
Co :a kosmic:na prakosc' Poa:iwiam Ci Pr:yfa-
cielu. ale mas: aopalac:e. Nie. to nie aopalac:e?
Zaleawie pierws:y bieg. Jestes niesamowity. Polic:-
ki falufq mi oa cisnienia powietr:a. Ale: ten PARK
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 252-253
NAJDALSZA PODR
255
Darek Sugier
254
si. To mamrotanie... lua:kie glosy' Po chwili pr:e-
raa:afq si w ulic:ny gwar. a ten : kolei w :gielk...
C:uf. fakbym :bli:al si ao pot:nef aemonstracfi...
kobiet? Tak' Pr:eae ws:ystkim to kobiece kr:yki. ale
nie tylko. sq te: mskie. kr:yc:q rownie: a:ieci... Co
:a okropny wr:ask' Zupelnie fakby tysiqce lua:i ry-
c:alo mi prosto ao us:u. Gigant poapowiaaa. :e-
bym s:c:elnie si :amknql. wowc:as pr:elecimy glaa-
ko. Be: awoch :aan wysluchuf Pr:yfaciela ob-
kurc:am si... C:uf. :e :bli:amy si ao kulminacfi.
Chloa i hr:ask narastafq i pr:yfmufq niebotyc:ne
ro:miary... htem... Stop' Be:ruch... Cis:a... Cuaow-
na Cis:a...Cieplo... Pr:yfemnie Cieplo... Znafauf
si w gigantyc:nef Kopule. Jestem w Jef Centrum.
Sciany :buaowane ma : falufqcef i mieniqcef si
barwami tc:y. :ywef materii. Co: to :a miefsce?
C:y to fest mof DOM? Nie. kolefne miefsce pr:e-
siaakowe. To Strefa Cis:y. tu: :a obs:arem lua:kich
mysloemocfi. A wic te wr:aski to byly niekontrolo-
wane i emitowane w eter mysli. to. co Robert Mon-
roe na:ywal pasmem H awiku. kakofoniq. Trafna
na:wa.
hh mowi mi. :e a:isiaf paal rekora w pr:esuni-
ciu fa:y. Znafauf si bara:o aaleko oa c.f. A ga:ie
fest Sroaek? Mof DOM? Cis:a. nic. tylko pr:enikli-
wa Cis:a. Jestem w Nief :awies:ony i mam mno-
stwo c:asu na to. by pouklaaac sobie w glowie to.
co mi si a:isiaf pr:yaar:ylo. aoklaanie oaswie:yc
garala. Temperatura gwaltownie w:rasta. Zbli:am
si ao c:egos. co pr:ypomina ro:gr:anq ao bialo-
sci Magm. Dookola mnie nieskonc:ona pr:estr:en
:buaowana : Energii Tc:owef MglyMoaeliny.
To : Nief Lua:kie Umysly kreufq swofe OSPUO
i PARK. Jest nic:ym material buaulcowy poaatny
na oaks:talcanie pr:e: mysloemocfe. Zbli:am si
ao Centrum Bialef Magmy. Gorqco stafe si nie ao
wytr:ymania. Strugi potu obmywafq mi cale cialo.
Cialo? Ga:ie fest mofe niefi:yc:ne cialo? Nie ma
go' C:uf. :e fe posiaaam. ale nie wia:. To ao-
bry :nak. o:nac:a. :e fa:a pr:esuwa si bli:ef
Sroaka. Dalef Pr:yfacielu. ao DOMU' Energia
Magmy :ac:yna mnie par:yc. Bo:e' Co :a Gorqc'
Zara: si ro:pus:c:' Dochoa:i ao mnie niewer-
balny komunikat. :e mam si fes:c:e bara:ief ro:-
lunic. poaaac si Gorqcu. to ulatwi spraw. Tak
te: robi... Faluf w rytm wibracfi Par:qcef Mag-
my. Jeana fala... aruga... tr:ecia... Pr:enikafq
mnie. biegnq w:alu: ciala... Nagle' Chloa' Pr:e-
nikliwy Mro:' Oaruchowo w:aycham fak poac:as
s:oku termic:nego... Ciemno. aookola pr:enikli-
wy Mrok. Pr:yfaciel wciq: fest pr:y mnie. Chloa
fest tak wielki. :e c:uf Go nawet w garale. Zu-
pelnie fakbym :a:yl cukierka eukaliptusowego.
Zimno narasta...
hciq: lec na Holu Giganta. Posiaaamy swietl-
nq prakosc... A co: to. slys: fakis s:um. hsluchuf
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 254-255
Darek Sugier
256
NAJDALSZA PODR
oabic? Nie. na a:isiaf koniec. Mam wrocic.
pr:etrawic to ws:ystko. pr:estuaiowac i ...nauc:yc
si samoa:ielnie Tu trafiac. aostrafac si ao Miefsca
le:qcego tu: :a pasmem H awiku. Oni baq. ale
o krok aalef. D:ikuf Pr:yfaciele. chyba pierws:y
ra: :aq:ylem ham poa:ikowac. :aws:e tak s:ybko
:nikacie... L:y naplywafq mi ao oc:u... h glowie
ro:lega si ciche pip i festem kompletny w c.f.
pamic calef pr:ygoay...
Gigant wciq: fest pr:y mnie. lec: c:uf. :e Jego
uscisk slabnie. Co fest Pr:yfacielu. lecmy aalef' To
nie fest mofe Miefsce' Nie mog pr:erwac procesu
:nikania Dloni Giganta. Dociera ao mnie nie-
werbalny komunikat. :e a:isiefs:a Lekcfa :bli:a si
ao konca. Tera: mam fes:c:e chwil c:asu. by aobr:e
:apamitac to miefsce. :ebrac fego Aares. OK
Pr:yfacielu' Zapamitam to miefsce ao konca :ycia'
Trwam :awies:ony w Kopule Cis:y. tu: :a pasmem
H awiku... Gigant mowil o chwili. a fa tymc:asem
trwam tu w nieskonc:onosc. Ro:glqaam si na lewo
i prawo. spoglqaam w gor i w aol. Naaal nie wia:
swofego niefi:yc:nego ciala. pamitam. fak :niklo
fu: w Strefie Gorqca. Mog ocierac alon o alon.
klepac si po br:uchu. ale nie aostr:egam nawet
nafmniefs:ych fego konturow...
C:uf. :e fa:a powoli cofa si ao c.f. Nie oa-
c:uwam ruchu. To a:iwne. tyle lecialem i to : takq
hiperprakosciq. a tera: wracam ao R:ec:ywistosci
Fi:yc:nef be: nafmniefs:ego pr:emies:c:ania si.
Pr:elqc:anie na :mysly fi:yc:ne trwa wieki...
Doslownie kropla po kropli pr:elewam si ao c.f.
hciq: festem w Kopule Cis:y. feanak cora: wyranief
c:uf kontakt : FS. Uscisk Giganta fest leawie
wyc:uwalny. Obra: Kopuly Cis:y powoli bleanie.
Tak mi smutno. :e mus: wracac... Mo:e sprobowac
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 256-257
Egoizm
Darek od zawsze by egoist egocentrykiem
Wszystko robi wycznie dla siebie
Myla e jest ppkiem wiata
Cae szczcie e tak robi
Cae szczcie e tak myla
Inaczej poarby go
Wielki egoista super egocentryk
Zwany spoeczestwem
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 258-259
XVII
DLACZEGO PISZ
Odpowied jest prosta. Robi to dla siebie
cokolwiek uczyni sobie, uczyni Wam. Jestemy
Jednoci. A konkretniej?
Znafauf si w pubie. Siea: pr:y stole w gronie
samych Stars:ych M:c:y:n.
Darek mas: ao :robienia tylko feanq r:ec:
Ba:ie to ostatnia
Po nief oa:yskas: hOLNOSC
Natychmiast :rywam si na rowne nogi i wybie-
gam na :ewnqtr:... Ba holny. hOLNY...' Kr:y-
c: i poaskakuf : raaosci. Ale :ara:. co takiego wla-
sciwie mam :robic?' O bo:e' Nie wysluchalem ao
konca Stars:y:ny' Co tera: ba:ie?' Nie oa:yskam
hOLNOSCI?' Pofawia si pr:y mnie Kobieta. uf-
mufe mnie :a rk i mowi.
Ba:ies: hOLNY Darec:ku
Choa poka: Ci co mas: fes:c:e ao :robienia
Po chwili festesmy w s:pitalnef i:bie pr:yfc. Za-
pelniona fest po br:egi chorymi. kalekami. starca-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 260-261
DLACZEGO PISZ
263
Darek Sugier
262
si wkadw i trzy bruliony. Wrciem i znowu pisa-
em. Zrezygnowaem ze wszystkiego z czego tylko
mogem. Kad woln chwil powicaem pisaniu
ksiki. Zredukowaem godziny snu nocnego do 45
godzin. Zgadnijcie, z czego zrezygnowaem jeszcze?
W yciu bycie na to nie wpadli. Zawiesiem wycho-
dzenie z c.f. Komunikowaem si z Niefizycznymi
Przyjacimi tylko wtedy, gdy Oni tego wymagali.
Przychodzili do mnie noc i podpowiadali mi, o czym
i w jaki sposb mam pisa.
Pisaem wszdzie w domu, pracy, samocho-
dzie na parkingu, nawet, gdy robiem zakupy nie roz-
stawaem si z notesem. Gdy tylko co mi przyszo
do gowy, jaki pomys, myl, szybko j zapisywa-
em. Pomagaem sobie rwnie dyktafonem. Przez cay
ten czas nie opuszczaa mnie nawet na moment ener-
gia. Byem tak ni nabuzowany, e mogem dodatko-
wo rozadowa goymi rkami wagon wgla. Pisaem,
jadem i spaem... i tak w kko. Po okoo szeciu ty-
godniach praca bya prawie skoczona. Z moj dys-
grafi to by nie lada wyczyn. Pozosta mi tylko ten
rozdzia. Zostawiem go na koniec, gdy wywoywa
u mnie tak silne emocje, e ilekro prbowaem co
skrobn, zaczynaem cay si trz, w gowie mia-
em natok myli. Nie mogem za nic wydoby z siebie
sowa. Przez cay czas gdy pisaem i nadal pisz, nie
opuszcza mnie lk. Bo co si stanie jeli nie zd?
Jeeli mi si nie uda? Czy odzyskam WOLNO?
mi. Ka:ay : nich tr:yma wrc:onq pr:e: lekar:a
recept. Jeanak :aaen : pacfentow nie potrafi fef
pr:ec:ytac... Mam im napisac wyranq. c:ytelnq
recept? C:y to o:nac:a. :e mam napisac ksiq:k?
Doklaanie
A co fe:eli nie aam raay? Mowi to : takim pr:era-
:eniem. :e c:uf. fak nogi uginafq mi si w kola-
nach. Kobieta chwyta mnie poa bok i pr:ytr:ymu-
fqc aoaafe.
Na pewno aas: raa
Ba:iemy pr:y Tobie
Kobieta po tych slowach oachoa:i. Klkam i :a-
c:ynam plakac. Ze s:c:scia. ale i te: :e strachu.
Bo co fe:eli : fakiefs pr:yc:yny nie wykonam pla-
nu? Nie ba hOLNY...'
Gdy tylko wrciem do ciaa, zerwaem si na rw-
ne nogi, wziem brulion i dugopis, po czym zacz-
em pisa. Wylewaem sowa na papier jak w jakim
transie. Zupenie jak w hipnozie. Nic do mnie nie do-
cierao. Przerwaem dopiero, gdy mi si wypisa
wkad. Na palcu rodkowym miaem potny odcisk.
Zapomniaem nawet o niadaniu. Wyszedem natych-
miast z domu, udaem si do sklepu, kupiem dzie-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 262-263
DLACZEGO PISZ
265
Darek Sugier
264
bili? Majc umys przesiknity zwtpieniem, tu przed
snem zadaem Im pytanie: Mam pisa, czy nie? Pro-
sz o bardzo wyran odpowied. Zgadnijcie, co zro-
bili. Taki numer mi wycieli, e mi gb zatkao:
Obudziem si fizycznie w samym rodku nocy.
Poczuem siln potrzeb pjcia do ubikacji. Gdy
tylko usiadem na muszli i odpryem si, zaczem
nagle rytmicznie przytakiwa gow. Co jest grane?
Mam jakie tiki nerwowe z tego przepracowania czy
co? Zupenie zapomniaem o zadanym przed snem
pytaniu. Dopiero, gdy pooyem si z powrotem do
ka, uzmysowiem sobie, e to Ich przekaz. Przy-
jaciele! Jeeli to jest odpowied tak na moje pyta-
nie, powtrzcie!
Byem jednak najwyraniej zbyt mocno podekscy-
towany, gdy nic tym razem nie zaobserwowaem,
adnych ruchw gow. Wyciszyem si, zrelakso-
waem i powoli zaczem zapada w sen... Nagle sy-
sz w gowie silny Mski Gos:
Taaak
To mi wystarczyo. Wreszcie dotaro to do mojej
durnej epetyny. Tak jak mwiem, niewiele przewy-
szam inteligencj Foresta. Potrzebowaem komuni-
katu opatologicznego. Tej nocy nie byo mowy
o zaniciu. Wstaem i pisaem jak optany...
Pod koniec pisania pracy otrzymaem Komunikat.
Zamieciem Go na kocu. Szczerze powiedziawszy,
tyle samo mi pomg, co zaszkodzi. Omal nie wpa-
dem w histeri. Do koca pracy pozostao jeszcze
kilka rozdziaw. Byem pewny, e nie zd. Zwe-
rbowaem do pomocy przyjaci. To oni wszystko
wklepali do komputera. Wiele im zawdziczam.
Dziki Pawe! Dziki Radek!
Gdy moja panika sigaa zenitu, wwczas otrzy-
mywaem solidne wsparcie. Mczyzna noc robi mi
takie dowcipy, e wielokrotnie cofao mnie do c.f.
(ze miechu). Oto jeden z nich:
Znafauf si poa blokiem. C:uf. :e cos mnie
ugniata w tylnef kies:eni spoani. Sigam rkq ao
tylu i wyciqgam... kawalek :winitego papieru toa-
letowego. Ro:wifam go i wia:. :e cos fest na nim
napisane. C:ytam uwa:nie.
Nie sraf si tak : tq ksiq:kq
Tylko raz podczas caego pisania ogarno mnie
zwtpienie: a co jeeli le odczytaem komunikat?
Moe tu chodzi o co innego? Czowiekowi do dur-
nej gowy przychodz rne myli. Ja nie jestem wy-
jtkiem. A moe to by tylko sen? No ju gupszej
rzeczy nie mogem wymyle. Ale wida czowiek
potrafi. Co wwczas zrobiem? cilej, co Oni zro-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 264-265
DLACZEGO PISZ
267
Darek Sugier
266
Interweniowaem... Traf chcia, e tatu synka by re-
cydywist...
Innym razem pomogem materialnie pewnej bliskiej
mi osobie poyczyem du sum pienidzy. Mu-
siaem straci kup zdrowia, czasu i nerww zanim
odzyskaem gotwk.
Zaufaem koledze w interesach. Nie mierdzia gro-
szem. Pomylaem, e moemy razem si dwign...
Jak mwi przysowie: Kto ma mikkie serce. musi
miec twaraq aup. Tak byo, wita racja. Mimo to,
i tyle razy dostaem po tyku, nadal lubi pomaga
ludziom. Dlatego midzy innymi napisaem t ksi-
k. Bd niezmiernie szczliwy, jeeli pomoe ona
choby jednej osobie. Ile zawdziczam Robertowi
Monroe! Gdyby nie Jego Trylogia. spabym do dzi.
Dzikuj Ci Przyjacielu!
Dlaczego pisz? A dlaczego miabym milcze? Nie
mgbym siedzie cicho i patrze jak moi bracia cho-
dz z zawizanymi oczami i obijaj si o siebie. Czy
Ty by mg? Nie prbowaby zdj im klapek
z oczu?
Moja potrzeba podzielenia si swoimi odkryciami
z innymi ludmi ch niesienia im pomocy, bya
tak ogromna, e niekiedy w OSPUO dziay si ze
mn zaskakujce rzeczy...
Znafauf si na rynku. Trwa kampania wybor-
c:a. Mnostwo :gromaa:onych lua:i. hia: wo:y
transmisyfne. Na poaium pr:emawia wysokief ran-
Wiedziaem, e dysponuj wiedz, ktra mogaby
zerwa chocia po czci Kurtyn midzy Tym
a Tamtym wiatem. Zason zbudowan z irracjona-
lnego lku przed Nieznanym. Pragnem przerzuci
solidny pomost czcy obie Rzeczywistoci. Do-
skonale wiedziaem i nadal wiem, e gdyby mi si to
powiodo, wiat, w ktrym yjemy, diametralnie zmie-
niby si. Zbudowalibymy Tutaj drugi PARK. Zapa-
nowaaby Wszechobecna MIO.
Chciabym doda, e zanim zaczem prac nad
ksik, skrztnie notowaem kade wyjcie w dzien-
niku. Zapisywaem rwnie w nim swoje sny. Dla-
czego to robiem? Z rnych wzgldw. Przede
wszystkim oczyszczao mnie to emocjonalnie. Czuem
ulg, gdy wylewaem swoje uczucia na papier. Gdy-
bym tego nie robi, chyba bym si rozchorowa. Zwie-
rzanie si przyjacielowi niewiele pomagao, a niekiedy
przynosio odwrotny efekt. Czuem jak mi zazdroci,
czasem w ogle mnie nie rozumia, nie wiedzia o czym
mwi. Wcale mu si nie dziwi, ja zachowywabym
si na jego miejscu tak samo.
Od kiedy tylko pamitam, miaem bardzo siln
potrzeb pomagania ludziom. Nie potrafiem nigdy
przej obojtnie obok czowieka, ktremu dziaa si
krzywda. Nie zawsze na tym dobrze wychodziem.
Pamitam to jak dzi...
Na moich oczach dwoje pijanych rodzicw kato-
wao swoje dziecko. Ludzie stali i tylko si gapili.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 266-267
Darek Sugier
268
DLACZEGO PISZ
w rku jest tym, co ze mnie czsto wychodzio
w OSPUO duszc, bolesn Kul Wiedzy. Czy
czytajc, czue jakie emocje? Jeeli tak, to wiedz,
e teraz masz t Kul w sobie. Moesz zrobi z Ni,
co zechcesz. Pamitaj jednak, e moe Ona stanowi
dla Ciebie ogromnej mocy paliwo, ktre wyniesie Ci
na Orbit. Nie chcesz lecie do DOMU? To zignoruj
Kul Wiedzy wyrzu ksik i pij dalej.
gi polityk. Opowiaaa niestwor:one historie o tym.
fak ba:ie aobr:e. co fego partia :robi ala naroau...
Nie wytr:ymuf. pr:eciskam si pr:e: tlum. Powiem
im o ws:ystkim' To aoskonala oka:fa' Mof pr:eka:
pofa:ie na caly swiat' hyrywam mikrofon polityko-
wi i... ogarnia mnie pot:na blokaaa. hs:ystkie
mysli. ktore chc pr:eka:ac. stanly nagle w gigan-
tyc:nym korku. C:uf. fak mi Cos rosnie w br:uchu.
Tera: kierufe si to Cos pr:elykiem w gor. Stanlo
mi w garale. Jak fa to :robi?' h faki sposob pr:e-
ka:ac im swofq wiea:?' C:y to w ogole fest mo:li-
we? Garalo mi puchnie i :ac:yna bolec... Tak bar-
a:o chc poa:ielic si : nimi swoimi aoswiaac:enia-
mi. pomoc im wy:wolic si : tego bagna. Zara: mi
ro:erwie garalo' Nie wytr:ymam' Zac:n kr:yc:ec'
C:uf ogromne cisnienie w glowie. Oc:y :abiegly
mi krwiq. Nagle aostaf silnych wibracfi... Oa:y-
skuf pelnq swiaaomosc i... w tym samym momen-
cie wypluwam : siebie au:q. blys:c:qcq Kul. Pr:y-
nosi mi to niesamowitq ulg. uc:ucie wypro:nienia...
Kula fest wielkosci mofef glowy. ks:taltem pr:ypo-
mina pilk : kolorowego. pomitego pa:lotka. Cala
fest naelektry:owana. spowita w niebieskawe luki
elektryc:ne. skwierc:y i wibrufe tu: pr:ea mofq
twar:q. A wic to fest Rota' Tyle ra:y chcialem fq
:obac:yc' No i :obac:ylem swofq' (...)
Gdybym nie napisa tej ksiki, w yciu bym sobie
tego nie darowa. Caa ta praca, ktr trzymasz
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 268-269
Wolno
Mwi indyk do wrbla
Spjrz jaki jestem pikny mody bogaty
Cae podwrko do mnie naley
Jestem tu panem wadc
W zimie jest mi ciepo
Nie straszne mi s wilki
Ogrodzenie mnie chroni
Mj dobrodziej dba o mnie
Mog je do syta
A ty szaraku kim jeste
Wrbel nic nie odpowiedzia
Wzbi si wysoko w niebo
Odlecia w stron zachodzcego soca
Byo niedzielne popoudnie
Domownicy zasiedli do obiadu
Podano indyka
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 270-271
XVIII
PODSUMOWANIE EKSPLORACJI
Wiedza, ktr zdobyem dziki opuszczaniu ciaa
daa mi niespotykan WOLNO. Wiedziaem, a nie
tylko wierzyem, e po zakoczeniu egzystencji
w Rzeczywistoci Fizycznej trafi do Innego,
lepszego wiata. A co najwaniejsze byem pewien,
e wrc do DOMU. Czy mona chcie wicej?
Nie wiem czy zauwaye, ale w tekcie nie ma
dat. Nie dowiesz si z niego, kiedy dokadnie to
wszystko si zaczo moja przemiana. Uczyniem
to specjalnie. Powiem to teraz, na deser. Ot pierw-
sze wyjcie z Niefizycznymi Przyjacimi, nawizanie
kontaktu z Nimi, miao miejsce dokadnie 28 maja 2000
roku okoo godziny 8:00 nad ranem. Kiedy pisz to
zdanie, jest 31 marca 2002 roku, a zegar wskazuje
godzin 6:45 rano. Tak, Wielkanoc. Chyba nie masz
mi za ze, e nie poszedem na rezurekcj? O co mi
chodzi? Wystarczyy zaledwie niecae dwa lata, by ulec
metamorfozie. Kilkanacie miesicy pracy, cikiej
harwy zaowocowao WOLNOCI. Kim byem
przed kocem maja 2000 roku? Najzwyklejsz, szar
istot, nikim szczeglnym, przecitnym czowiekiem z
ulicy, spaem tak, jak Ty teraz pisz. Dziki swojej
wytonej pracy, uporowi graniczcemu z obsesj, zro-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 272-273
PODSUMOWANIE EKSPLORACJI
275
Darek Sugier
274
chce Ci przekaza? To dlatego z tyu na okadce nie
napisaem swojego wieku, a na zdjciu mam brod.
Jestem mody, bardzo mody i... Wolny, zajebicie WOL-
NY!
Dobra, teraz krtko podsumuj to, co w tej chwili
wiem:
Kady opuszcza ciao, zarwno w dzie jak
i w nocy. Z tym, e robi to niewiadomie. Sen jest
niczym innym jak wyjciem bez wiadomoci, a roz-
kojarzenie w cigu dnia czciowym dostrojeniem.
Obserwator na bieco tworzy i modyfikuje swj
OSPUO. Goci w Nim w czasie snu jak i podczas
marze na jawie.
OSPUO jest rodowiskiem, do ktrego trafia si
po mierci. Moe On przyj najrniejsze formy
ilu ludzi tyle umysw, ile umysw tyle OSPUO.
Po opuszczeniu c.f. obserwator na bieco otrzy-
muje pomoc i wsparcie od swoich Niefizycznych
Przyjaci. Przejawia si to w postaci emitowanej
przez Nich MIOCI.
Niefizyczni Przyjaciele s Nikim innym jak Tob
z tak zwanej przyszoci. Istniejesz jednoczenie
w kilku czasomiejscach naraz.
biem to, co jest chyba dla kadego najwaniejsze
pozbyem si w kocu Kajdan. Owszem, nadal byem
w c.f., ale nie byem ju do niego tak silnie przytwier-
dzony, jak do niedawna.
Spjrz na moje zdjcie, znajduje si na tylnej okad-
ce. Dlaczego z on i z dzieckiem? eby mi Przyja-
cielu uwierzy, e to, co do Ciebie mwi, to nie a-
den bzdet ani kit, lecz powana sprawa, bardzo po-
wana sprawa. A osoba ktra Ci to przekazuje, nie
jest wirem, ani jakim nawiedzonym medium, tylko
zwykym, normalnym czowiekiem takim jak Ty. Du-
go zastanawiaem si, czy w ogle umieszcza fot-
k. Dla mnie to troch bufonada. Jednak nie chcc
wyj na tchrza, zdecydowaem si na to. Ile dajesz
mi lat? W notce o autorze nie znajdziesz daty urodzin.
Zdjcie jest czarnobiae, za moj twarz przykrywa
kilkudniowy zarost. Jak mylisz dlaczego? Po co ukry-
wam swj wiek? Z prostej przyczyny: w naszym wie-
cie panuje pogld, e im czowiek starszy tym mdrzej-
szy, i pisanie dobrych ksiek zarezerwowane jest dla
mocno dojrzaych ludzi, czytaj: mdrcw. Kiedy czo-
wiek ma siwe wosy lub jest ysy, a jeszcze lepiej gdy
nosi okulary, wwczas dopiero si go sucha. Wiek
dodaje mu autorytetu. Co za paranoja! Powiem Ci ile
mam lat. 14 lipca 2002 roku skocz dwadziecia osiem
wiosen. Czy wziby do rki ksik napisan przez
tak mod osob? Czy przyjby do Serca to, co ona
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 274-275
Darek Sugier
276
PODSUMOWANIE EKSPLORACJI
Tu za powysz Stref znajduje si Kopua Ci-
szy, ktra jest poza zasigiem ludzkich myloemocji.
Powrt do c.f. z Dalekiej Wyprawy poza Wo-
dospad jest utrudniony. Nie stanowi jednak za-
groenia dla organizmu. Zwizane jest to jedynie
z pokonaniem rnego rodzaju barier i przeszkd, na
przykad NGC.
Bdc poza c.f. nic, absolutnie nic, nie jest
w stanie Ci zniszczy. Jeste niemiertelny.
wiadomo ludzka jest niezniszczalna.
Niefizyczni Przyjaciele przyjmuj najrniejsze
formy: Kuli Biaego wiata, Ciepego Wiatru, Uci-
sku Doni, Obecnoci Wibracji, Znajomego lub te
Zmarego. A jeeli obserwator ma silnie zakorzenione
Systemy Przekona, moe to by posta Jezusa, Mat-
ki Boskiej, Buddy, Kryshny lub innego bstwa bd
te ideologicznego autorytetu.
Obszarem lecym za OSPUO, znajdujcym si
bliej rodka na wyszej czstotliwoci fazowa-
nia jest PARK. Tu panuje atmosfera przesiknita
Totaln MIOCI. Jednak poziom Ten nie jest
DOMEM, lecz zaledwie stacj przesiadkow.
Zarwno OSPUO jak i PARK generowane s
z Wizki Energii Tczowej Mgy/Modeliny, ktra
podatna jest na odksztacanie przez umys obserwato-
ra.
PARK koczy si Wodospadem, Uskokiem zbu-
dowanym z wyej wymienionej Kreacyjnej Energii.
Dalej znajduje si Strefa wietlnoGorca. Jest
to Energia o wysokiej czstotliwoci, Paliwo dajce
obserwatorowi Si i Moc.
Kolejnym Obszarem jest Strefa ChodoWrzasku.
Tworzona jest na bieco przez ludzkie umysy, ktre
emituj szum niekontrolowanych myloemocji.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 276-277
Postanowienie
Piotrek obieca sobie
Zaczn w kocu pracowa nad sob
Wezm si za siebie
Mia tylko jeden problem
By okrutnie leniwy
Pewnego razu postanowi co z tym zrobi
Napisa farb na cianie w sypialni
Jutro wezm si do pracy
Obudzi si rano
Przeczyta napis
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 278-279
A
NAUKA DOSTRAJANIA
Jeeli czytasz ten tekst, oznacza to, e masz ochot
wyj z ciaa. Tak? Powiedz gono: Mam ochot
wyj z ciaa. Jeszcze goniej! Powtrz to par
razy. Ja zaczekam...
Dobra, a teraz zaczynamy, szkoda czasu! Popro-
wadz Ci krok po kroku:
1. Wylij ju teraz sygna z prob o wycignicie
Ci z ciaa. Moesz uy dowolnych sw i gestw,
to nie ma znaczenia. Licz si Twoje uczucia. Mo-
esz nic nie mwi i nic nie robi, ale jeeli poczu-
jesz, e zy napywaj Ci do oczu, to wiedz, e sygna
poszed w Kosmos, a do Samego RDA.
2. Wzmacniaj co chwil sygna. Myl o nim 24
godziny na dob. Wystarczy, e na moment tylko
o tym pomylisz, a komunikat bdzie mia swoj si.
Nie rb tego jutro! Jutro nie istnieje! Jest tylko dzi!
Chcesz wraca do DOMU? Czy nie?
3. Teraz czekaj. Bd cierpliwy. Nie rezygnuj. Ja
czekaem siedem miesicy, kolega trzy tygodnie.
Moe by rnie. Jedno jest pewne wyjdziesz,
wczeniej czy pniej i tak to zrobisz. Moe ju tej
nocy spotkasz MIO, zasmakujesz WOLNOCI.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 280-281
NAUKA DOSTRAJANIA
283
Darek Sugier
282
Dobrze, gdy to zrobisz, bdzie to dla Ciebie swojego
rodzaju nagroda. Ja najczciej w tym czasie mastur-
buj si. Chyba Ci nie zgorszyem? Nie robisz tego?
A, to przepraszam. Znaczy, e naleysz do tego jedne-
go procenta populacji odsetku, ktry nie przyznaje
si, e to robi. Jeeli nadal twierdzisz uparcie, e tego
nie robisz, owszem wierz Ci. Nie robisz tego w F,
tylko niewiadomie w OSPUO zaspakajasz swj
popd seksualny w czasie snu. Sorry za dygresj, le-
my dalej.
Jak ju jeste rozbudzony, po si i bd strani-
kiem w banku. Bankiem jest Twj Umys. Stawk
jest Twoja WOLNO. Nie pij, bo stracisz prac,
zodziej ukradnie oszczdnoci Twoich braci! Czy
zaczynasz odpywa w sen? OK, pom sobie
stukaj palcem wskazujcym o materac. Co jaki
czas zmieniaj rytm, raz szybciej, raz wolniej, seria-
mi... Wane eby nie przerwa wystukiwania. Jeste
ju w transie... Zbliasz si duymi krokami do Kurty-
ny. Nie przerywaj marszu! Pierwszy wyoni si palec,
ktrym stukasz. Uwaaj, bo moesz stuka ju niefi-
zycznym... Jeste w OP, teraz kieruj si na zewntrz
miao przyj do przodu, obracaj si dookoa wasnej
osi, unie si do gry, wygnij si w uk lub po prostu
najzwyczajniej wsta z ka. To wszystko. Jeste
WOLNY. Widzisz, jakie to proste! Budowa cepa jest
bardziej skomplikowana ni eksterioryzacja!
Gdy napotkasz na NGC, (moi koledzy nie dowiad-
4. Punkt 1, 2, i 3 s najwaniejsze!
Teraz, by wzi sprawy w swoje rce, by przy-
spieszy proces wyjcia, uyjemy rnych technik
i metod. Nie bd dodawa, e podaj tylko te, ktre
s niezawodne owocuj u mnie jak i u moich
przyjaci. Jestem pewien, e u Ciebie te odnios
sukces:
Stranik banku
Caa sprawa polega na utrzymaniu odpowiedniego
stanu wiadomoci. Jeste jak stranik w banku: czuj-
ny, bystry, nie ruszasz si, obserwujesz, panujesz nad
emocjami, czekasz, cierpliwie czekasz... Nie pij, bo
Ci wylej z roboty! Niech ciao pi, ale nie Ty. Roz-
lunij ciao, tylko ciao... Gbiej, coraz gbiej...
W uzyskaniu takiego stanu pomoe Ci nastpujca
procedura:
Zamy, e pisz w nocy 8 godzin. Obud si najle-
piej samoistnie, po 45 godzinach. Jeeli bdziesz mia
trudnoci z przebudzeniem si, nastaw budzik, ale naj-
lepiej postaw go gdzie wysoko, atwiej postawi Ci to
na nogi. Teraz rozbudzaj si. Najlepiej tylko umys, ale
nie zaszkodzi, gdy zrobisz kilka przysiadw. Jest jeden
warunek trzewienie z nocnego snu musi trwa
co najmniej 45 minut, a jeeli powieki nadal s ci-
kie, to duej. Niekiedy trwa to 1,5 godziny. Nie przej-
muj si, moesz sobie umili czas czym przyjemnym.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 282-283
NAUKA DOSTRAJANIA
285
Darek Sugier
284
porzdn Lekcj. Nic nie pamitasz, ale to nic nie
szkodzi. Caa wiedza wyniesiona z Wykadu jest
w Twojej podwiadomoci. Wyoni si, gdy zajdzie
taka potrzeba. A teraz do dziea!
Po si wygodnie, jednak nie w tej pozycji,
w ktrej zawsze zasypiasz. Moe rni si szczeg-
em, na przykad u si nie na lewym, lecz na pra-
wym boku, z gow przy oknie, a nie przy drzwiach.
Chodzi o to, e umys Twj jest w tej chwili zapro-
gramowany. Dziaa schematycznie na zasadzie skoja-
rze. Jeeli tylko zauway co, co mu nasunie na myl,
e idziesz spa, wwczas jak za naciniciem guzika
zaniesz. Wychod w innej pozycji ciaa ni pisz!
Moesz ponadto zapali sobie wiato, wczy mu-
zyk, przykry si kocem, a nie tak jak zawsze ko-
dr. Zrb cokolwiek, aby byo inaczej ni zawsze. To
zdezorientuje Twj umys, przez to bdziesz bardziej
czujny.
Leysz. Oczy masz zamknite. Poszukaj czego
pod powiekami. Wpatruj si w czer. Rb to dobr
chwil... Teraz rozlunij wzrok i u gaki oczne jak
do snu po prostu przynij na 13 sekundy. Ale
nie wicej! Bo stracisz wiadomo i szlag trafi dzi-
siejsz prac. atwo byo wsta? Przypomnij sobie.
Po co teraz marnowa ten wysiek. Po 13 seku-
ndach przynicia ponownie wpatruj si w czer pod
powiekami. Skup wzrok na jednym punkcie. Rb to
przynajmniej przez dziesi sekund. Tylko nie odliczaj
czyli tego wistwa), to przyj ile wlezie, a pozbdziesz
si tej substancji. Nie przejmuj si trzeszczeniem lub
innymi odczuciami, wal miao do przodu, wracaj do
DOMU...
Koncentracja Przynicie
Powtrz ca procedur porannego przebudzania.
Nie licz na to, e uda Ci si wyj o godzinie, w kt-
rej zawsze kadziesz si spa. Owszem, jest to moli-
we, lecz bardzo mao prawdopodobne. Twj umys
musi by odpowiednio zregenerowany. Gdy tak nie
bdzie, po prostu zaniesz. Par razy udao mi si
wyj tu po udaniu si na nocny spoczynek, ale pro-
ces oddzielania trwa wieki. Wymagao to ode mnie
utrzymania silnej koncentracji przez dobrych par mi-
nut mwi o koncentracji na jednej myli. Niesa-
mowicie trudno osign ten stan. Saloonowe Drzwi
w Kurtynie s ciasne, trzeba przez Nie przej mak-
symalnie zoonym skondensowanym. Po czterech
godzinach nocnego snu bdzie to atwiejsze. Uwierz
mi. Wiem, e ciko Ci wsta, ale na lito, rusz tyek!
Tu chodzi o Twoj WOLNO!
OK, jestemy rozbudzeni. Noc spalimy mocnym,
regenerujcym snem. Jeeli sygna wysae szczerze,
od serca, zgadnij, co podczas dzisiejszej nocy dziao
si, gdy spae? Jestem pewien, e Twoi Niefizyczni
Przyjaciele uczyli Ci, w jaki sposb wyj, dostae
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 284-285
NAUKA DOSTRAJANIA
287
Darek Sugier
286
zgbi. Tak naprawd, eby wyj z c.f. naley... nic
nie robi. Tak, dobrze powiedziaem kompletnie nic.
Ale jest to niezmiernie trudne. Umys skacze jak ma-
pa po drzewie i we tu czowieku le bezczynnie.
Pierwszy dostraja si zmys suchu. Moesz zacz
co sysze. Jeeli to bd komunikaty od Niefizycz-
nych Przyjaci rozpoznasz je, nawet nie bdziesz si
zastanawia, czy to Ci si wydaje czy te nie. Waln
Ci jaki wiersz, powiedz czue sowo, ogrzej Ci nim,
dadz Ci MIO. Chyba nie masz problemu z roz-
poznaniem Jej? Lecz najprawdopodobniej to, co usy-
szysz, bdzie Twoimi suchowymi kreacjami. Mog to
by odgosy z ulicy, krztaniny w domu, gwidcego
czajnika, gadajcego radia. Dziesitki razy si na to
nabieraem, mylc, e to odgosy z F, byy tak po-
dobne. Jednak, gdy wrciem do c.f., panowaa cisza
jak makiem zasia.
W drugiej kolejnoci wyania si dotyk czucie.
Pierwsze wychodz palce rk, donie, stopy, golenie,
ramiona, tuw, itd. Ostatnia potylica. Jednak to nie
jest zasad. Mj przyjaciel zawsze budzi si po Dru-
giej Stronie w peni odczepiony. Nigdy te nie spo-
tka NGC. A nieraz jest tak, e odzyskujesz wiado-
mo w samym rodku akcji toczcej si w OSPUO.
Kto wie, by moe od razu wyldujesz w PARKU.
Jednak gdyby si zdarzyo, e napotkasz opr Ciasta
lub Gumy, mocno przyj do przodu. Po chwili b-
dziesz WOLNY. Nie zdziw si, gdy po wyjciu nagle
dziesi sekund jest czasem orientacyjnym. Teraz
rozlunij si i przynij na momencik. Powtarzaj cay
cykl a do skutku. Koncentracja przynicie, kon-
centracja przynicie... Po czym poznasz, e od-
niose sukces? Bdziesz wiedzia po czym: czer zro-
bi si kopulasta, przestrzenna, odniesiesz wraenie, jak-
by wsadzi gow w duy balon. Poza tym Twoja per-
cepcja wyostrzy si, moesz odczu wibracje, uczucie
falowania jak na wodnym materacu, spadania, wzno-
szenia, wirowania, obracania si na dysku, moesz
znale si w innej pozycji ni Twoje w tej chwili pi-
ce c.f., nie zdziw si jak poczujesz MIO bijc od
Twoich Niefizycznych Przyjaci. Co jeszcze? Gdy
bdziesz mia troch szczcia, zasmakujesz przejadki
przez Tunel. Boisz si? Nic nie szkodzi. Ja te si ba-
em, sraem w gacie, jak nie wiem co. Po pewnym
czasie przejdzie Ci. Przyzwyczaisz si. Mj kolega tu
przed wyjciem, gdy stosuje t technik, lduje w Ob-
szarze Antagonizmw. Dasz sobie rad! Trzymam za
Ciebie kciuki.
Gdy faza bdzie zbyt pytka i nadal bdziesz przy-
twierdzony do OP, wykonaj pewien manewr: z nie-
fizyczne donie jak do modlitwy uatwi to zamkni-
cie si i koncentracj. Teraz czekaj. Nie rb nic, tylko
trwaj wiadomie w zawieszeniu. Tam w OP jest to
atwiejsze, ni si wydaje. Posiadasz ju inn percep-
cj to i z koncentracj bdzie lepiej. Obserwuj i cier-
pliwie czekaj. Po chwili faza powinna si samoistnie
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 286-287
NAUKA DOSTRAJANIA
289
Darek Sugier
288
ny wczeniej pokj, sceneri. Jeeli jest Ci trudno to
zrobi, masz schrzanion wyobrani. Przykro jest mi
to powiedzie, ale najprawdopodobniej za duo ogl-
dasz TV lub te grasz na komputerze. Graj sobie, ogl-
daj, ale zachowuj umiar, bo spaprasz ca swoj wy-
obrani przestrzenn. Ta jest podstawowym narz-
dziem eksterioryzacji i komunikacji niewerbalnej. Nie
zaprzepa swojego cennego daru otrzymanego od
Natury. Nie wierzysz? Zrb prosty eksperyment. Ca-
kowicie zaprzesta oglda na okres jednego tygodnia
ruchome obrazy czyli telewizor, komputer, kino. Za-
uwa, jak ju po paru dniach wyostrzya Ci si percep-
cja, zwaszcza wzrok. Dostrzegasz teraz wicej szcze-
gw w otaczajcym Ci wiecie. Nawet smak i do-
tyk Ci si poprawi. I to zaledwie po siedmiu dniach
abstynencji ekranowej. Przykro mi to stwierdzi, ale
ruchome obrazy serwowane przez rnego rodzaju
media odmdaj, uzaleniaj, ogupiaj i otumaniaj.
Ponadto serwuj selekcjonowan i skondensowan ilu-
zj. Ich celem jest tylko i wycznie manipulacja ma-
sami. Nadal mi nie wierzysz? Gadam jak czubek? To
teraz po siedmiu dniach wstrzemiliwoci wcz ekran.
Spjrz, w jak odmienny sposb na niego patrzysz. Jak
przeywasz kad najmniejsz emocj bohaterw
szklanego ekranu. Ile dostrzegasz szczegw na ob-
razie. A co najwaniejsze zauwa, jak teraz to wszystko
Ci wciga, jak trudno jest Ci nacisn czerwony gu-
zik, wyczy odbiornik. TV, gry wideo, internet, kino
wybuchniesz niekontrolowanym paczem. Uczucie
Wolnoci jakiej zaznasz, w pierwszej chwili moe
Ci przytoczy. Nie przejmuj si, to normalna spra-
wa, w kocu przez adnych par lat miae na sobie
Kajdany.
Lustrzanka
Procedura ta sama jeste rozbudzony po 45
godzinach snu. Po si w dowolnej pozycji i do-
kadnie j zapamitaj. Oczy masz zamknite. Teraz
starannie odtwrz w myli swj pokj gdzie s
drzwi, okno, meble, yrandol, itp. Teraz nie otwiera-
jc oczu, wsta, upewnij si, czy przypadkiem nie
wstae ju niefizycznie moesz na przykad pod-
skoczy, pogaska si po brzuchu, uszczypn si.
Nastpnie po si szybko w odwrotnej, lustrzanej
pozycji, dajmy na to z gow na poudnie a nie na p-
noc. Na marginesie, pole magnetyczne Ziemi nie ma
najmniejszego wpywu na wyjcie, tak samo jak fazy
ksiyca, ruchy planet, i inne bzdety, moesz to sobie
odpuci. Kto wierzy w te gusa, uleg zaprogramo-
waniu, ykn od kogo niezy kit. Ale wrmy. Leysz
w lustrzance i natychmiast przenosisz si do pozycji,
ktr zapamitae. Jak dobrze to zrobie, nie bdziesz
mia problemu po chwili tam si znajdziesz. Silnie
wizualizuj, e leysz tu gdzie przed chwil leae
z gow na pnoc. Odtwrz w myli cay zapamita-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 288-289
NAUKA DOSTRAJANIA
291
Darek Sugier
290
Oddech browarniany
Nie chodzi mi tu o zapaszek z ust, lecz o uczucie
odprenia, jakie daje pierwszy yk piwa w upalny
dzie. Chyba wiesz, o co mi chodzi ulga, rozlu-
nienie, gboki wydech, rozmarzony wzrok. Wyko-
rzystaj to uczucie do wyjcia. Chocia nie walnij so-
bie browarku przed eksterioryzacj, bo zaniesz. Przy-
pomnij sobie, lec w c.f., jedynie to uczucie. Oddy-
chaj w ten wanie sposb. Jeste wyluzowany, od-
prony, mylisz o niebieskich migdaach, jednak pa-
mitaj czemu ma to suy, po co wstae godzin
temu. Chcesz wyj z ciaa? Oddech pomoe Ci je
rozluni. Nic nie rb tylko relaksuj si i czekaj, cier-
pliwie czekaj... Nie pij! Ciao zasypia, ale nie Ty!
Gdy z jakich wzgldw nie moesz si rozluni,
podmuchaj sobie jakby chcia wystudzi gorcy na-
pj, zdmuchn wieczk, nadmucha foliow toreb-
k. To bardzo pomaga. Chodzi o specyficzny ruch prze-
pony. Dmuchaj, a si rozlunisz. Cay czas jeste sku-
piony na wyjciu. Przypumy, e nadal masz problem
z odpreniem si. Rozpocznij hiperwentylacj od-
dychaj przez potwarte usta, krtkimi, urwanymi od-
dechami, szybko, coraz szybciej, a Ci si w gowie
zakrci. Jednak przez cay ten czas nie zapominaj
o koncentracji na wyjciu, zakotwicz umys w jednym
punkcie bd skupiony na jednej myli. Gdy poczu-
jesz odprenie mzg bdzie natleniony, natychmiast
rozpocznij parcie w przd, po prostu wsta, zacznij si
domowe, niszcz Twoj percepcj, usypiaj Ci. Nie,
to nie oznacza, e masz si tego pozby. Wszystko
jest dla ludzi, ale trzeba zachowa zdrowy rozsdek i
umiar.
Sobowtr
Jeeli masz ju dobrze zregenerowan percepcj
odcie si od kroplwki ekranowej, to startujemy
dalej. Szkoda czasu, PARK czeka.
Po si wygodnie, zamknij oczy i wyobra so-
bie, e na fotelu w drugim pokoju siedzi Twj sobo-
wtr. Kropka w kropk identyczny Ty. Czeka na
Twoje rozkazy. Jest zdyscyplinowanym, posusznym
onierzem. Jeste jego generaem. Rozlunij si mak-
symalnie i wejd w niego. Gdy sprawia to trudno,
rozka podwadnemu maszerowa w t i z powro-
tem po caym pokoju. Moesz mu nakaza zrobi
kilka pompek i przysiadw. A teraz niech si pooy
na ziemi, najlepiej na brzuchu. Na trzy wejdziesz
w niego. Raz... dwa... trzy... jeste w nim! Leysz na
brzuchu. Wsta i polataj sobie. Jeste WOLNY.
Techniki wizualizacyjne przynosz znakomite efek-
ty, midzy innymi w pytkim OP, gdy dostrojenie jest
niepene i nie ma nawet najmniejszej moliwoci, by
si poruszy. Wwczas przenosisz si na zewntrz
za pomoc swojej wyobrani.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 290-291
NAUKA DOSTRAJANIA
293
Darek Sugier
292
par dni, gdy srebrny satelita Ziemi by okrglutki, nie
mogem eksterioryzowa. Dziki ci wrko! Tak si
na ni wkurzyem, e od tamtej pory postanowiem
wychodzi codziennie i w kadych warunkach. Taki
jestem! Jak kto mi rzuca kody pod nogi, to wyej
skacz.
Tak wic Przyjacielu, to, co do Ciebie mwi na
temat technik, nie jest sztywnym schematem. Mody-
fikuj to wedle potrzeby. S to tylko moje sugestie,
nic wicej. Sam wiesz dokadnie, co Ci suy, a co
nie. Znasz siebie. Tylko Ty jeste najlepszym lekarzem
dla swojego umysu. Nikt wicej.
Co dzisiaj robiem
Jest to nic innego jak dynamiczna medytacja. Gdy
jestemy przy medytacji, by uatwi sobie odpre-
nie c.f. i jednoczenie utrzyma umys zupenie roz-
budzony, mona si ni miao wspomc. Moj ulu-
bion mantr jest mmm.... Mrucz zupenie jak kot.
Prbowaem te om i aum, ale najlepsze wyniki przy-
nosio mi zwyke mruczenie.
Lec w wygodnej pozycji (oczywicie jeste
w tej chwili po procedurze 45 godzin snu i mini-
mum 45 minutach rozbudzania), przypomnij so-
bie dokadnie, co dzisiaj robie, od momentu gdy
tylko wstae. Minuta po minucie przewijaj nagrany
film z dzisiejszego dnia w roli gwnej Ty sam. Prze-
obraca, unie tuw, wysu rk do przodu, ugnij nog
w kolanie, zrb jakikolwiek ruch. Jeeli Ci si to uda
wiedz, e czynnoci te wykonae niefizycznym cia-
em. Moesz te wyobrazi sobie, e jeste w innym
miejscu. Utrzymuj swoj koncentracj, nie odpywaj
w sen. Gdy jednak Ci si to zdarzy stracisz wia-
domo nie przejmuj si, jest wysoce prawdopo-
dobne, e za chwil ockniesz si w OSPUO.
Jeeli dookoa Ciebie jest w tej chwili gwarno,
wykorzystaj to jako punkt odniesienia, baz. Zarzu
swoj kotwic w uporczywym dwiku. Haas
powoduje, e jeste bardziej czujny, nie pozwala
zasn. Mona go wykorzysta jako narzdzie.
Nadmieni tutaj, e dostroiem si do ony (pod
namiotem nad jeziorem) wanie w takich okoli-
cznociach.
Kiedy jednak dwiki s zbyt natarczywe moesz
uy zatyczek. Gdy jest zbyt jasno i to Ci przeszkadza,
przykryj sobie oczy ciemnym materiaem. Jednak jeli
jeste zbyt picy, nie rb tego, bo moe to spowo-
dowa odpynicie w sen. Uywaj gowy, obserwuj,
myl, co Ci pomaga w danej chwili, a co utrudnia
wyjcie. Ostatni rzecz, jak chciabym uczyni, to
zaprogramowa kogo na wykonywanie okrelonego
schematu. Kiedy rozmawiaem z pewn kobiet
zajmujc si ezoteryk. Wmwia mi, e fazy
ksiyca maj wpyw na OBE, a cilej, powiedziaa
mi, e nie wyjd podczas peni. No i faktycznie przez
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 292-293
NAUKA DOSTRAJANIA
295
Darek Sugier
294
mocno na glebie! A jak jest le, to chod nawet na
czworaka, trzymaj si mocno gruntu. Uaktywnij jak
najwiksz ilo zmysw. We co do rki, dotykaj,
poczuj jego konsystencj, ogldaj to uwanie, ma-
szeruj przed siebie, a jak nie ma miejsca, to w kko.
Gdy jest bardzo pytka czstotliwo, wiruj dookoa
wasnej osi, kr si niczym derwisz, tacz jak sza-
man, wejd w trans, a zobaczysz, e po chwili faza
si zgbi. Zajmij si czym wysoce atrakcyjnym, to
mocno zakotwicza. Rozejrzyj si dookoa za partne-
rem seksualnym, zapro swoj projekcj do wspl-
nej zabawy. Snuj teraz erotyczny sen, a faza si zg-
bi. Tylko nie zatracaj si w nim, bo zaniesz
stracisz wiadomo. Bd bez przerwy czujny.
Sprawdzaj co chwil, czy faza si nie pogbia.
Z rozpoznaniem dobrego dostrojenia nie bdziesz mia
najmniejszego problemu, WW Ci w tym podpowie.
Gdy tylko poczujesz, e jeste bliej rodka
dobrze zakotwiczony w POZA, natychmiast pro
o kierownictwo Niefizycznych Przyjaci. Jedna Lek-
cja z Nimi rwna jest setkom samotnych wyj! Ka-
de spotkanie z Niefizycznym Przyjacielem to pot-
ny skok w rozwoju Twojej wiadomoci. Pamitaj!
Nie wcigaj si w erotyk, tylko wykorzystaj j do
zgbienia fazy. Gdy to nastpi, natychmiast si odci-
naj przerwij stosunek! Wbrew pozorom jest to a-
twiejsze, ni si wydaje. W F, kiedy krew dugo si
jeszcze utrzymuje w narzdach pciowych, jest to
yj kad chwil raz jeszcze. Bd w filmie, ale nie
zapomnij, e jeste jego reyserem, scenarzyst
i producentem w jednej osobie. Stj z boku i obser-
wuj. Nie wcigaj si w akcj! Odpychaj kad po-
boczn myl. Traktuj j jak intruza. Na kadrach ma
by widoczny tylko i wycznie dzisiejszy dzie, nic
wicej, bo zaniesz! Szlag trafi wizyt w OSPUO!
A tam czekaj atrakcje...
W utrzymaniu czujnoci pomog Ci Niefizyczni
Przyjaciele Ty sam z przyszoci. U mnie to wy-
glda tak gdy tylko trac wiadomo podczas
przesuwania fazy, sysz natychmiast w gowie: pip,
bum, hej, nie pij lub te czuj nage szturchnicie,
czy pstryczek w nos. Jak dobrze pjdzie, po chwili
znajdziesz si w samym rodku akcji filmu, hologra-
mowym OSPUO.
Jeeli z jakiego powodu dostrojenie bdzie kiep-
skie, naley byskawicznie zarzuci kotwic. Po czym
rozpozna pytk faz? WW, ktry bdziesz mia te-
raz, wyranie Ci to powie. Cao doznania bdzie
przypomina sen na jawie, gbokie zamylenie, kt-
re naley kontynuowa, by w nim pozosta. W in-
nym wypadku natychmiast cofnie Ci do c.f. Jak za-
rzuci kotwic? Po prostu snuj sen, wiadomy sen,
wejd w trans. Szybko si czym zajmij i nawet na
moment tego nie przerywaj. Tylko nie prbuj lata!
Na pytkiej czstotliwoci to nie wychodzi. Jak tylko
oderwiesz nogi od ziemi cofnie Ci do c.f. Stopy
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 294-295
NAUKA DOSTRAJANIA
297
Darek Sugier
296
pomina gasncy ar. Powoli nauczysz si go rozdmu-
chiwa, po pewnym czasie bdziesz pamita najdrob-
niejsze szczegy. Amnezja popowrotna bya dla mnie
nieodcznym elementem w pierwszym etapie nauki
OBE. Wywoywaa czste frustracje, to te normal-
ne. Niczym si nie przejmuj, zaakceptuj siebie takie-
go, jaki jeste.
Naucz Ci pewnego manewru. Zabieg ten ma nie-
sychan moc i si. Wielokrotnie dostroiem si do
PARKU dziki jego zastosowaniu. Nazwaem go:
Neuroprzesunicie
Zamy, e leysz w OP lub jeste ju w OSPUO.
Chcesz dostroi si wyej, bliej rodka. Zawie wzrok
na jednym punkcie. Zrb to teraz w F... Ju? Moe
by to kropka za tym zdaniem. widruj j teraz. Ze-
zo si na ni! Zrb to agresywnie! Moesz prze-
kl, zaklnij jak szewc! Nie spuszczaj kropki
z oczu! Poczue co? Nie? Zrb to jeszcze raz, tym
razem zdecydowanie... Twoje spojrzenie jest jak stru-
mie wizki laserowej, jeste w stanie wypali nim
dziur w cianie! Spjrz na okno, na sam rodek szy-
by, a teraz zbij j wzrokiem! No dalej zrb to, nawet
si nie zastanawiaj, moesz to zrobi...! Teraz na pew-
no co poczue. Moe nawet dostae gsiej skrki.
Nadal nic? Tupnij nog, warknij, zagry zby, wy-
trzeszcz oczy. Jeeli poczue, e krew Ci uderzya do
o wiele trudniejsze, nieatwo pozby si myli zwiza-
nych z seksem. W OSPUO jest inaczej. Wystarczy,
e odwrcisz si od partnera i jeste wolny. Zrb to
zdecydowanie. Moesz go rwnie przeprosi
i powiedzie, e skoczycie innym razem. Poegnaj
go i spadaj std!
Bywa te, e nagle obraz znika lub te od samego
pocztku go nie ma, na przykad gdy wyldowae
w Jasnej bd te w Ciemnej Nicoci. Mao tego, nogi
masz jak z oowiu i nie moesz chodzi. Co zrobi, by
przesun si bliej rodka poprawi dostrojenie?
W takim wypadku najczciej masz wolne rce, s
dobrze odczepione. Macaj si nimi po niefizycznym
ciele, po twarzy, brzuchu, klatce zakotwiczaj zmys
czucia. Moesz te zoy rce i poczeka, a dostro-
jenie samo si wyostrzy. Poszukaj czego
w otaczajcej Ci Nicoci. Skoncentruj si na dowol-
nym punkcie znajdujcym si na sklepieniu...
Powiem Ci tyle, bdziesz wiedzia jak pogbi faz.
Twoja gbsza struktura Jani pamita, jak to zrobi.
To dziecinnie proste, jest to wymienita zabawa. Na
pewno gdy bye maym dzieckiem, czsto snue
wiadomy sen. Teraz to sobie wszystko przypomnisz,
odkurzy si Twoja pami.
Nie przejmuj si, gdy na pocztku nie bdziesz wie-
le pamita z tego, co Ci si wydarzyo w OSPUO.
To normalne. W pierwszym etapie nauki dostrajania
si do POZA, pami niefizyczna jest ulotna, przy-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 296-297
NAUKA DOSTRAJANIA
299
Darek Sugier
298
Na wykaaczk
Sytuacja jest analogiczna jak za kadym razem
czyli jeste po okoo czterech godzinach snu i godzinie
rozbudzania. Teraz, by pozosta czujnym, w sobie
midzy zby, wcale nie artuj, kawaek wykaaczki.
Uwiera Ci, sprawia dyskomfort? I o to chodzi. Po
si i zacznij przesuwa faz. Nic nie rb tylko si
rozluniaj, maksymalnie relaksuj. Nie bj si, e
zaniesz. Nie zrobisz tego. Wykaaczka nie pozwoli
Ci na to. Gdy dyskomfort jest zbyt saby, popraw
drewienko, wcinij w szpar mocniej. Po chwili
znajdziesz si w OP bd te w OSPUO w samym
rodku akcji, wiecie, ktry sam generujesz.
W technice tej szczeglny nacisk pooony jest
na fizyczny dyskomfort. Wykaaczka to sprawa
umowna, zamiast niej moesz posuy si czym
innym, na przykad le zacielonym kiem, ro-
zsypanym grochem na przecieradle, uoeniem ciaa
na wskiej kanapie. Jaki stopie koncentracji osi-
gnby pic na pce skalnej, majc pod sob
kilometrow przepa? Zasnby?
Jestem w pracy
Technika ta to nic innego jak inna wersja Lustrzan-
ki. W cigu dnia zapewne spdzasz w jakim miejscu
spor cz czasu. Moe to by praca, szkoa lub
te pomieszczenie, w ktrym oddajesz si pasji. Rw-
twarzy, zblade lub masz zimne, spocone rce, to je-
ste profesjonalist. Wanie zrobie dokadnie to, co
ciarowcy tu przed bojem. Uruchomie swj auto-
nomiczny, wspczulny i przywspczulny, ukad ner-
wowy. I o to chodzi w tej zabawie. Jak ju przeczyta-
e ten tekst, przewicz wszystko na sucho. Ja pocze-
kam...
Teraz, gdy umiesz uruchamia na zawoanie auto-
nomiczny ukad nerwowy, przeniemy si do POZA.
Zrobisz to w OP lub te w OSPUO. Obierz dowolny
punkt w Nicoci lub na uformowanej przez Twj
umys hologramowej kreacji i jazda! W uamku se-
kundy wystrzel ca swoj NeuroEnergi w jeden
punkt! Wywier dziur w OSPUO! Rozpruj iluzo-
ryczn zason! Zajrzyj, co jest za ni! Nie zdziw si,
jak zobaczysz awki w PARKU. Gdy bdziesz to robi,
moesz poczu wibracje. Ale niekoniecznie. Moi przy-
jaciele, ktrych wanie ucz, w ogle nie dowiad-
czaj stanu bycia w wibracjach. Normalna sprawa,
kady z nas jest inny. Poza tym, gdy uyjesz Neuro
przesunicia, moesz dozna uczucia opuszczania
zupenie jakby wychodzi z niefizycznego ciaa. Tak
wic widruj bezlitonie jeden punkt i jednoczenie przyj
w przd. Przesunicie fazy bdzie przypominao od-
sonicie przesony w aparacie fotograficznym. Po
chwili znajdziesz si w CENTRUM PRZYJ. Gra-
tulacje, jeste WOLNY...
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 298-299
NAUKA DOSTRAJANIA
301
Darek Sugier
300
leniem, ktre przyjdzie Ci do gowy. Powtarzam, sen
jest niczym innym jak wyjciem bez wiadomoci lub
te z silnym jej ograniczeniem. Mao tego, zamylenie
si w cigu dnia to te przesunicie fazy, rwnie bez
wiadomoci. Od dawna opuszczasz ciao, lecz robisz
to bezwiednie.
Ze mn byo tak:
Na pocztku, gdy baem si tego zjawiska, nazywa-
em go wiadomym snem bd snem na jawie. Poma-
gao mi to przekroczy barier lku. Jednak, gdy chcia-
em sobie poprawi samopoczucie, podnie swoj
samoocen, napuszy troch ego, wwczas mwiem,
e doznaem eksterioryzacji lub OBE. Te krzykliwe
nazwy wprawiay mnie w samozachwyt. Niezy ze
mnie paw, co?
Innym razem, gdy nie chciaem z rnych wzgl-
dw dopuci do swojej wiadomoci dowiadczenia,
ktre przeyem przed chwil w POZA, mwiem: to
tylko sen, wszystko mi si przynio, adne tam wyj-
cie. Uruchamiaem swoje mechanizmy obronne, by-
leby uciec od Prawdy. To nie byo najlepsze rozwiza-
nie. Wczeniej czy pniej i tak mnie Ona dopadaa.
Pamitam, gdy na pocztku, jak tylko zaczynaem
wychodzi, jeden z autorytetw wcisn mi kit, e
wiadomy sen a OBE to cakiem inne rzeczy. Boe!
Co ja wyprawiaem w POZA. Gdyby nie pomoc Nie-
fizycznych Przyjaci, chyba bym zwariowa. Jak tyl-
ko odzyskiwaem wiadomo po Drugiej Stronie
nie dobrze moe by to dom z dziecinnych lat lub na-
wet wntrze Twojego samochodu. To nie jest istotne,
byle by to obszar, ktry dobrze pamitasz, gdzie prze-
ywasz rne, silne uczucia. Te ostatnie s utrwala-
czami myloemocji. Teraz majc w pamici to miej-
sce, przenie si do niego.
Mam nadziej, e przejrzycie nawietliem Ci tech-
niki. Caa sprawa polega na oddzieleniu wiadomo-
ci siebie, od c.f. Techniki, metody, jakie uyjesz
s nieistotne, liczy si kocowy efekt wyjcie
z ciaa. Skoro jestemy ju przy tej nazwie wyjcie
z ciaa pora wyjani wiele nieporozumie. Czym
jest wiadomy sen, eksterioryzacja, OBE, podr
astralna lub te wyjcie z ciaa, dostrojenie, przesu-
nicie fazy? To jedno i to samo! Wszystko zaley od
tego jak to sobie ponazywasz, moesz wymyli swo-
j nazw przygoda, puzzle, odcinek, lekcja.
Jeeli we nie odzyskae wiadomo, jest ona
pena, przejrzysta, wiesz, gdzie si znajdujesz, mo-
esz analizowa, ba nawet przypomnie sobie, co
te masz wanie do zrobienia tego dnia w F
umiesz wymieni list dzisiejszych zakupw, okre-
li orientacyjnie, ktra jest godzina, to wiedz, e je-
ste dobrze dostrojony w POZA. I znw moesz
nazwa to rodowisko jak chcesz Drug Stron,
Rzeczywistoci Niefizyczn, OSPUO lub te Bar-
do, Planem Astralnym, Niebem, jakimkolwiek okre-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 300-301
NAUKA DOSTRAJANIA
303
Darek Sugier
302
Gdy tylko uda Ci si dowiadczy... (wstaw tu-
taj swoj nazw tego, co potocznie nazywa si ekste-
rioryzacj), natychmiast odetnij si od wszelkich
wpyww! To bardzo wane! Daj sobie spokj ze
zdobywaniem informacji na temat tego zjawiska.
Twoje i tylko Twoje dowiadczenie jest najwa-
niejsze! Ksik, ktr w tej chwili trzymasz
w rce, wyrzu lub te oddaj komu, kto jeszcze
nie zazna WOLNOCI. Tobie nie bdzie ju po-
trzebna. Jeste silny i samodzielny!
Jeeli czytasz t ksik, oznacza to, e interesu-
jesz si parapsychologi. Nazwa ta mnie mieszy, ale
lepsza jest ni ezoteryka lub okultyzm. Osobicie bar-
dziej odpowiada mi poszukiwanie utraconego DOMU,
czy te eksploracja Jani. Jeeli zajmuje Ci powy-
szy temat, to pewnie masz ju jak teoretyczn wie-
dz. By moe posiadasz ma biblioteczk ksiek
o tej tematyce. Jeli tak nie jest, a praca, ktr trzy-
masz w rce, stanowi Twoje pierwsze zetknicie
z literatur tego typu, to gorco polecam Trylogi
Roberta Monroe. Moesz rwnie poszpera w In-
ternecie. Nie chc duej w tym miejscu rozwodzi
si na temat technik wychodzenia z c.f. Mona je zna-
le wszdzie, wystarczy dobrze poszuka. Przypo-
minam Ci, gdy tylko wyjdziesz wypieprz te wszyst-
kie informacje dotyczce eksterioryzacji do lamusa
czyli to, co wielki guru nazywa wiadomym nie-
niem natychmiast uywajc wskazanych przez niego
technik, prbowaem zamieni wiadomy sen
w eksterioryzacj. Gdy to nie pomagao bo skd
u diaba mogem wiedzie, e ju jestem poza ciaem,
unosiem rce w gr i prosiem o pomoc w zamianie
wiadomego snu w OBE. Pakaem, histeryzowaem,
tukem piciami o ziemi. Dopiero po kilkunastu
prbach Niefizyczni Przyjaciele owiecili mnie. Dla
hecy uyli gosu tego samego guru, ktry wcisn mi
ten cay kit. A eby byo jeszcze mieszniej, powie-
dzieli to czciowo po angielsku.
Jakie spustoszenie moe zrobi w gowie niekom-
petentna osoba, to przechodzi ludzkie pojcie! Duo
jest w tym mojej winy. Nie powinienem dawa si tak
otumani. Autorytety, jeeli nie posiadacie dostatecz-
nej iloci wiedzy, na lito bosk milczcie!
Przydarzya mi si rzecz jeszcze gorsza, dostaem
mocniej po pysku od tak zwanego guru. Musiaem
dochodzi do siebie adnych par tygodni. Nie po-
wiem Ci przyjacielu, co te takiego usyszaem, w jaki
perfidny sposb zostaem zaprogramowany przez
pewn osob zajmujc si psychotronik, gdy nie
chc Ci wyrzdzi krzywdy. Zachowam to dla sie-
bie. Pragnbym w tym miejscu doda tyle:
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 302-303
NAUKA DOSTRAJANIA
305
Darek Sugier
304
potrzeb snu, wtedy przychodzi to z atwoci. Bez
godu nie ma motywacji do dziaania.
Czsto podsycaem swj gd do wyjcia zwy-
kym, fizjologicznym. Byo to na przykad ogranicze-
nie kalorii, wstrzemiliwo seksualna. Gdy byem
niezaspokojony, atwiej przychodzio mi dostrojenie.
Co takiego jeszcze robiem? Przestaem oglda TV,
to te spowodowao gd. Wykorzystywaem telewi-
zj tylko do szybszego przebudzenia si po nocnym
nie, by uatwi sobie trzewienie poprzedzajce eks-
terioryzacj. Wwczas staem goymi stopami na dy-
wanie, gapiem si w ekran i szybko zmieniaem ka-
nay. Pomagao to otrzsn si z nocnego letargu.
Swj gd do wyjcia moesz podsyci czymkol-
wiek. Moesz na przykad obieca sobie, e nie tkniesz
akoci, dopki nie wyjdziesz. Jeeli palisz papierosy,
to w momencie, kiedy skoczysz czyta to zdanie,
rzu je. Od tej chwili jeste abstynentem. Swj gd
nikotynowy wykorzystaj teraz jako paliwo do wyj-
cia. Nie wpadnij na tak genialny pomys i nie zacznij
z powrotem kopci, gdy tylko uda Ci si dostroi.
Lubisz piwo? Powiedz sobie, e uraczysz si nim
dopiero po udanym starcie. Rusz gow, wymyl co,
cokolwiek, byleby odczuwa gd. Nastpnie zaprz-
gnij to do pracy. Gdy uda Ci si wyj, nagrd si
obficie. Pozwl sobie na co przyjemnego, kup so-
bie co. Moe to by jaki drogi ciuch, przedmiot.
Bdzie Ci on od tej chwili przypomina o pracy nad
wcznie z moj ksik! Jest to sucha teoretyczna
wiedza, a cilej, Twoje przekonania. Wierzy by
przekonanym, to nie to samo, co wiedzie. Tylko
wiedza, ktr posidziesz dziki wasnemu dowiad-
czeniu wychodzeniu z ciaa da Ci WOLNO.
Nikt nie odwali roboty za Ciebie. adna ksika, au-
torytet, guru, zbawiciel, bg, absolutnie nikt. Wiesz,
na kogo moesz tylko liczy? Na samego siebie. I to
zarwno tego, ktry w tej chwili trzyma t ksik
w rku, jak i rwnie tego, ktry koczy ju edukacj
bycia istot ludzk Absolwenta Giganta.
W tym miejscu musisz przyj co do wiadomo-
ci zanim opucisz ciao, nie masz innego wyjcia
jak najpierw uwierzy, e jest to moliwe. Naley
wykorzeni z siebie tego maego, upierdliwego scep-
tyka, ktry notorycznie powtarza, jak zacita pyta:
to niemoliwe, to niemoliwe... Gdy si go nie pozb-
dziesz, nigdy nie otworzysz si na Zmian. Zamkniesz
hermetycznie swj umys, nie dopucisz do niego wia-
ta. Nadal bdziesz bdzi w ciemnociach i spa.
Przyjacielu chcesz posi Wiedz? Pragniesz od-
zyska WOLNO? Uwierz mi, PARK istnieje!
Najistotniejszym elementem, bez ktrego nie ma mowy
o wyjciu jest pragnienie. Czy masz motywacj zro-
bi sobie co do jedzenia, gdy nie odczuwasz go-
du? Spjrz jak intensywnie pracujesz, majc n na
gardle niespacony dug. Czy pisz, gdy nie chce
Ci si spa? Nie da rady zasn, musisz odczuwa
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 304-305
NAUKA DOSTRAJANIA
307
Darek Sugier
306
no jest pewne. Jeeli co Ci pta, z ca pewnoci
jest to jedna z emocjonalnomylowych gier,
z ktrej czerpiesz pewne profity. Powiedz, czy w ka-
dej chwili moesz odej z uczty, jak stanowi ycie?
Wyj, pozostawi wszystkich goci, odoy nie-
dokoczony ks. Potrafisz to? Jeeli nie, wiedz, e
w co grasz, jeste uzaleniony od Ziemskiego y-
cia. Nie martw si, poradzisz sobie. Po pewnym cza-
sie zrozumiesz, e to tylko gra, nic wicej. Nie b-
dziesz si o ni duej zabija.
Jeeli tylko raz uda Ci si wyj, dalej pjdzie jak
po male. Zaskoczysz o co chodzi, bdziesz to robi
automatycznie, wyrobisz w sobie co w rodzaju odru-
chu. Owszem bdzie to nadal wymagao wysiku, sa-
modyscypliny, ale bdzie coraz atwiej. Kade jedno
wyjcie zblia Ci do doskonaoci, perfekcji.
Za dziennik. Notuj w nim swoje sny, wyjcia oraz
spostrzeenia. Przyda si to wszystko do pniejszej
analizy wydarze. Zbieraj jak najwicej dowiadcze
w POZA. Prawdopodobiestwo odniesienia sukcesu
odzyskanie WOLNOCI jest wprost propor-
cjonalne do liczby wyj. Im czciej bdziesz wycho-
dzi, tym lepiej. Pamitaj jednak, e dostrajasz si do
Drugiego wiata, by uzyska poszerzon wiadomo,
a nie po to, by zapisa jak najwicej kartek w dzienni-
ku.
Pomocny moe by dyktafon. Zawsze miej go przy
ku. Gdy bdziesz nagrywa swoje relacje z POZA,
sob. Jest jeden warunek. Moe to by tylko jedna
rzecz. Bdzie Twoim magicznym talizmanem. Ile-
kro na niego spojrzysz lub bdziesz go nosi, tyle razy
zapragniesz wyj z ciaa. Jednak nie spocznij na lau-
rach, spraw sobie prezent tylko po pierwszym wyj-
ciu. Potem nie bdziesz ich potrzebowa. Czy moe
istnie lepsza nagroda od wizyty w PARKU, zasma-
kowania WOLNOCI, dowiadczenia MIOCI od
Niefizycznych Przyjaci?
Kurtyna, jak masz do rozdarcia, zbudowana jest
przede wszystkim z lku. Irracjonalnego strachu przed
Nieznanym. Nie bj si Przyjacielu, nie ma absolutnie
czego si ba. Pamitam, jak jeszcze nie tak dawno
staem przed Ni i trzsem portkami, to zupenie nor-
malne. Instynkt samozachowawczy trzyma mocno
w c.f., ale jest do opanowania. Nie wiem czego si
boisz, mog by to te same lki, ktre wystpoway
u mnie, ale rwnie dobrze cakiem inne. Wczeniej
czy pniej i tak je pokonasz pokochasz. Poza
tym Kurtyna moe by zbudowana jeszcze z innego
materiau. Moe to by na przykad lenistwo, ch
odkadania pracy na jutro. Nie daj si zapa w pu-
apk. Jutro nie istnieje! Jest tylko dzi, teraz!
Ponadto zasona moe by utkana z rnego typu
uzalenie. Mam na myli przede wszystkim uzale-
nienie od ycia w Rzeczywistoci Fizycznej. Moe
co Ci trzyma? Zastanw si ... Mnie przez duszy
czas wiza sport, intensywne wspzawodnictwo. Jed-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 306-307
NAUKA DOSTRAJANIA
309
Darek Sugier
308
relaks, ale nie myl, e wykonaj ca robot za Cie-
bie. Dla mnie osobicie byy zbdnym balastem. Ju
umiaem jedzi, wic nie potrzebowaem dodatko-
wych kek.
Czy dieta ma jakie znaczenie? Owszem ma. Nie
oznacza to jednak, e masz przej na wcinanie ko-
rzonkw i kiekw. Chodzi o to, e niektre pokarmy
oddziaywuj na umys. Naley dostosowa to, co
wkadasz do ust z aktualnym stanem psychofizycz-
nym. Wemy na przykad wglowodany proste (cu-
kier, sodycze, ciasta i tym podobne). S czst przy-
czyn gwatownego skoku insulinowego. Niekiedy
moe by on pomocny (gdy chcesz si wyciszy),
moe te przeszkadza (kiedy Ci nazbyt upi).
Z kolei pokarmy bogate w proteiny (np.: miso, jaja,
sery) pobudzaj umys. Zaobserwuj, jak czujesz si
po befsztyku, a jak, gdy zjesz fur ciastek lub talerz
ciepych klusek. Po tych ostatnich sam bdziesz jak
ciepe kluski. Przed wyjciem najlepiej nie by naje-
dzonym. Zbyt obfity posiek powoduje ospao
i ociao umysow. Gdy mwi o diecie, nalea-
oby wspomnie o pewnej zalenoci, ktr zaobser-
wowaem. Ot najczciej po powrocie do ciaa mam
silne pragnienie. Potrafi nawet wypi naraz trzy
szklanki wody. Jednoczenie czuj, e tylko ona jest
w stanie je zaspokoi. Sucho w ustach czsto utrzy-
muje si przez par godzin po powrocie. Pij jak smok
czyst mineraln wod i co pi minut latam do ubika-
miej oczy zamknite, uatwi to spraw. W ostateczno-
ci, gdy nie posiadasz takowego urzdzenia, powiedz
na gos to, co przed chwil Ci si przytrafio
w OSPUO. Ma to ogromne znaczenie. Taki zabieg
spowoduje, e jeszcze lepiej to wszystko trafi do
Twojej wiadomoci, utrwali si w Banku Pamici.
Ponadto zdajc relacj, przeyjesz j jeszcze raz.
Bardzo istotnym elementem jest ostatnia myl, jak
bdziesz mia w gowie tu przed Saloonowymi
Drzwiami w Kurtynie. Musi by ona zwizana z pra-
gnieniem wyjcia. Bywao i tak, e na chwil traciem
wiadomo przeciskaem si przez Drzwi, a na-
stpnie ponownie j odzyskiwaem ju w POZA. Nie
byoby to moliwe, gdyby w moim umyle gocia myl
niezwizana z wyjciem. Gdy rozmylaem
o niebieskich migdaach, wwczas cae dostrajanie
zakoczone byo fiaskiem zasypiaem i budziem
si dopiero nad ranem. Pamitaj! Bd skoncen-
trowany na wyjciu do samego koca.
Jeeli masz kopoty z koncentracj, powicz j,
uywajc na przykad, obrazw do synchronizacji
pkul. Mona je kupi w sklepach ezoterycznych
lub te cign z Internetu. Gdy jestemy przy syn-
chronizacji mzgowej na rynku mona kupi za
astronomiczn cen specjalne dwiki. Kolega si na
nie napali, spodziewa si bg wie czego. Jednak
prcz rozczarowania i pustego portfela niczego mu
nie przyniosy. Dwiki te wyciszaj umys, uatwiaj
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 308-309
NAUKA DOSTRAJANIA
311
Darek Sugier
310
dobrze moe to by jakikolwiek inny rodzaj ruchu.
Chodzi o to, eby zmczy ciao, wwczas atwiej
bdzie Ci si z niego wyrwa.
Omwi jeszcze do wan kwesti, mianowicie
pozycj c.f. przed startem. Uoenie go musi by
adekwatne do aktualnego stanu rozbudzenia. I tak,
jeeli jeste bardzo senny, z jakich powodw nie
moge si rozbudzi, nawet ptorej godziny trze-
wienia nie pomogo, nie kad si, tylko wychod
z pozycji siedzcej. Jeeli siedzisz na fotelu, zabez-
piecz si przed ewentualnym upadkiem. Oprzyj deli-
katnie gow o oparcie. Nie tul jej wygodnie jak do
poduszki, bo moesz zasn. Postaraj si, by szyja
bya w lekkim napiciu, przez to bdziesz czujny.
Teraz lemy dalej. Klatka i brzuch wypite, donie
splecione i uoone na podbrzuszu. Moesz je rwnie
uoy z boku, najlepiej grzbietem do gry tak, by mia
do ostatniej chwili kontakt z fotelem, uziemieniem.
Teraz nogi. Ugite w kolanach pod ktem prostym, a
stopy ca powierzchni mocno na ziemi. Pozycja taka
silnie zakotwiczy Ci w F. I tak ma by. Utrzymuj
si w c.f. najduej, jak tylko zdoasz. Jeeli zauwa-
ysz, e odpywasz w sen, wwczas silnie skoncentruj
si na uziemieniu stopach. Poruszaj nimi, potrzyj o
podog. Masz teraz kilka punktw podparcia po-
tylica, grzbiet, poladki, stopy. Koncentruj si na nich,
lecc w gr i w d lub te na wyrywki. W ten spo-
sb wzmocnisz zakotwiczenie. Spokojnie, miarowo
cji. Obserwuj swj organizm, suchaj jego gosu, daj
mu czego potrzebuje w danej chwili. Unikaj pokar-
mw powodujcych wzdcia. Wiesz, co kiedy cof-
no mnie do c.f. i to w samym rodku bardzo wanej
Lekcji? Nie mylisz si, to by bk. Dobrze jest ody-
wia si zdrowo. Spoywa w regularnych odstpach
czasu wartociowe, odywcze posiki. Wwczas po-
ziom cukru we krwi utrzymuje si na staym poziomie,
jeste przez to bardziej odporny na stres, naenergety-
zowany i regenerujesz siy. Jak mwi przysowie:
h :arowym ciele. :arowy auch. Ponadto staraj si,
aby Twj pierwszy posiek po powrocie by do obfi-
ty. Spowoduje to lepsze zakotwiczenie w ciele, posta-
wi Ci na rwne nogi i mocno uziemi. Jednak spoyj
go dopiero po zdaniu relacji do dziennika lub dyktafo-
nu. Dlaczego? Poniewa atwiej bdzie Ci siga pa-
mici do minionego dowiadczenia na godniaka.
Nie chc w tym miejscu wyj na skrzywieca
zawodowego z wyksztacenia jestem nauczycielem
wychowania fizycznego, ale niebagateln rol odgrywa
aktywno ruchowa. Powoduje lepsze dotlenienie
mzgu, dziki temu umys jest bardziej bystry. Ponadto
wysiek fizyczny przyczynia si do zmczenia ciaa,
uatwia jego relaks. Nie wspomn tutaj o zwikszonej
odpornoci na stres i zmniejszeniu poziomu lku.
Cika praca fizyczna uwalnia z nadmiaru agresji,
pozwala j kontrolowa. Pod pojciem wysiku
fizycznego nie mam na myli tylko sportu. Rwnie
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 310-311
NAUKA DOSTRAJANIA
313
Darek Sugier
312
ugnij w kolanach tak, by stopy ca powierzchni przy-
legay do podoa. Jeli jeste na ku, w ktrym co-
dziennie sypiasz, nie zapomnij uoy ciaa w ten spo-
sb, by gowa bya skierowana w inn stron wiata
ni zawsze. A teraz startuj miaku! Wybierz sobie
z palety technik co dla siebie. Moesz to zmodyfiko-
wa, co doda lub co uj, Ty wiesz najlepiej. I jaz-
da w Kosmos!
Kolejn bdzie pozycja luna, leca. Po si
wygodnie na plecach. Teraz Twj umys nie jest taki
picy jak przed chwil, gdy uye pozycji ple-
cej lub te siedzcej. Jeste kompletnie trzewy, umys
masz bystry, jasny i skoncentrowany na celu. Ra-
miona u wzdu tuowia. Nie jest istotne czy do-
nie maj spoczywa grzbietem do gry czy te do dou,
maj wygodnie lee. Najlepiej, jeeli pod gow b-
dzie pasko. Jednak gdy poczujesz, e do twarzy na-
pywa krew i to Ci przeszkadza, wwczas wsu pod
potylic jasiek.
Przyjmijmy, e troch przesadzie z rozbudzaniem
i masz problem z relaksacj. U si w pozycji em-
brionalnej, na dowolnym boku. Pozycja taka zniwe-
luje napicie w c.f. Przypomina pozycj boczn usta-
lon. Le i odpraj si.
A teraz kompletne zaskoczenie. Bdzie to absolutny
wyjtek. Zamy, e w tej chwili jeste tak pobudzony
psychofizycznie, e nie jeste w stanie si wyciszy.
Jednak bardzo chcesz wyj, szkoda Ci marnowa cen-
oddychaj. Z rozlunieniem ciaa nie bdziesz mia pro-
blemw, przecie jeste niewyspany. Ciao samo si
rozluni. Twoje zadanie to tylko utrzyma umys w
czujnoci. Gdy poczujesz, e faza si przesuwa, nie
przyspieszaj tego procesu, czekaj spokojnie, obserwuj,
ona sama si wyrwna i wyostrzy.
Tak naprawd to wyjcie z c.f. jest bardzo proste.
Uwierz mi. Przypomina to wiadome zasypianie.
Wane jest Twoje nastawienie. Stan umysu poprze-
dzajcy OBE charakteryzuje si siln koncentracj na
osigniciu celu. Wszystko stawiasz w tej chwili na
jedn kart, jeste w Teraz, a w Twojej gowie roz-
brzmiewa tylko jedna myl i idea Wychodz! Na
niczym Ci w tej chwili nie zaley tak, jak na wizycie
w PARKU.
Wrmy do pozycji startowych. Kolejn bdzie
psiedzca lub jak kto woli pleca. Przypomn
Ci, e kad z pozycji naley dostosowa do aktualne-
go stanu rozbudzenia. Nie musz Ci chyba mwi, e
cay wykad na temat metodyki opuszczania ciaa do-
staem od Niefizycznych Przyjaci na Lekcjach w
OSPUO. Przyjmijmy, e w tej chwili jeste rwnie
picy jak i rozbudzony. Czyli przyjmiemy uoenie ciaa
porednie. Po si na plecach. Wsu co pod nie,
kilka poduszek lub stert kocy tak, by uoy swj tu-
w mniej wicej pod ktem 45 wzgldem podoa.
Jeeli masz tendencj do chrapania, odchyl gow do
tyu, udronisz w ten sposb drogi oddechowe. Nogi
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 312-313
NAUKA DOSTRAJANIA
315
Darek Sugier
314
wpisz w harmonogram codziennych zaj. Oczywi-
cie trening nad eksterioryzacj traktuj priorytetowo,
niech bdzie dla Ciebie najwaniejszy. A prawd m-
wic, podejd do tej caej sprawy z obsesj i uporem
maniaka. Odsuwaj wszystko inne na dalszy plan.
W tej chwili najistotniejsze dla Ciebie jest odzyskanie
WOLNOCI i powrt do DOMU. Chyba nie chcesz
gni w tym szambie cae wieki!
Jeszcze krtko o metodzie, ktr nazwaem:
Zagszczanie snu
Polega ona na stopniowej redukcji czasu przezna-
czonego na nocny wypoczynek. Gdy przebudzisz si
po umwionych 45 godzinach snu, wychod, a jeli
Ci si nie powiedzie, bro boe ju dzisiaj nie pij. Na-
stpnego dnia powtrz wszystko, a gdy rwnie
Ci nie pjdzie, nie kad si spa. A do skutku. Po
paru dniach Twj piciogodzinny sen bdzie niezmier-
nie mocny zagszczony, umys w cigu dnia od-
porny na rozkojarzenie mapi paplanin. W Two-
jej gowie zmniejszy si szum niekontrolowanych
myli. Pamitaj jednak, e liczba godzin snu jest tu
spraw umown. Wszystko zaley od indywidualne-
go zapotrzebowania. Jeeli Twoj norm jest dziewi-
ciogodzinny sen, to zredukuj go do siedmiu,
a jeli na nocny wypoczynek przeznaczasz maksimum
sze godzin, wwczas skr go do czterech. Kady
nego dnia, czeka kolejne dwadziecia cztery godziny
do nastpnego razu. Wykonaj te czynnoci, ktre za-
wsze robisz przed snem, umyj zby, skorzystaj z ubika-
cji, na piam lub te rozbierz si do naga nie wiem
jak codziennie sypiasz. Zrb wszystko tak, jakby szed
spa. Po si do ka i przyjmij pozycj, w ktrej co-
dziennie sypiasz. Ale powtarzam, jest to absolutny wy-
jtek. Dotyczy tylko i wycznie stanu, gdy jeste silnie
pobudzony psychofizycznie.
To tyle odnonie pozycji. Moesz dodatkowo wyci-
szy si spokojn muzyk. Jednak najlepiej, jeeli jej
wczeniej nie suchae. W innym wypadku moe
wywoywa u Ciebie skojarzenia i przez to rozprasza.
Sprbuj zapuci sobie przebj ubiegego lata, od razu
odpyniesz na wczasy. Dodatkowo, jeeli zajdzie taka
potrzeba, pom sobie zatyczkami i ciemn opask na
oczach. Wyciszy si moesz spacerem, gorc k-
piel, no i oczywicie seksem.
Lemy dalej. Wane jest eby nauczy si wcho-
dzenia w trans. Pomoe w tym rytmiczny oddech,
wsuchiwanie si w odgosy bicia serca, stukanie pal-
cem, a gdy jeste w pozycji siedzcej, moesz deli-
katnie koysa si do przodu i do tyu lub te kiwa
tylko gow, zupenie jakby cierpia na chorob siero-
c. Po kilku minutach zaapiesz, o co chodzi. Jeeli
lubisz techno, wiesz, o czym mwi.
Gdy jestemy przy rytmie, wane jest, by utrzy-
mywa go w cigu dnia. Swoj prac nad wyjciem
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 314-315
NAUKA DOSTRAJANIA
317
Darek Sugier
316
o utrzymanie tajemnicy. Milczaem a do tej pory. Na-
wet w tej chwili, piszc to zdanie, jestem nabuzowany
energi witej tajemnicy. Mj najlepszy przyjaciel
Pawe take nie wie o wszystkim i Ty te si nie do-
wiesz. Miej co dla siebie, cokolwiek. Ukryj to i milcz
jak zaklty, a zobaczysz, jaki bdziesz nabuzowany
energi moc witej tajemnicy.
OBE nie jest adnym darem. Wybij sobie to z go-
wy. Kady moe nauczy si opuszcza ciao. A do-
kadniej, robi to wiadomie, bo wychodzisz z niego
co noc, tyle e bezwiednie. Mj kolega Jarek, upar-
cie twierdzi, e jestem obdarzony nadprzyrodzonymi
zdolnociami i dlatego mi to wychodzi, a jemu nie.
Kiedy to oznajmia, za kadym razem pukam si
w czoo i mwi mu: Tak sobie tumacz, leniu mier-
dzcy. Nic samo nie przyjdzie, bez pracy nie ma koa-
czy!
Gdy jeste leniwy, okadaj si batem, gdy jeste
pracowity, bd dla siebie wyrozumiay. Naucz si
mia z siebie, to tylko zabawa w eksterioryzacj, nic
wicej.
Zapytasz: to jak w kocu mam podej do tej caej
sprawy? Na luzie, czy z uporem maniaka? Ze mie-
chem, czy te z przestrachem? Co to w kocu jest,
gra czy zabawa? Ten facet sam sobie zaprzecza! A ja
Ci odpowiem: Ani gra, ani zabawa! Atakuj swoj
Kurtyn z rnych stron. Tylko Ty wiesz, z czego jest
utkana. Ja jedynie prbuj Ci podpowiedzie. Jedno
z nas jest inny Einstein spa dziesi godzin na dob,
a Napoleon cztery.
Nie mwiem o tym wczeniej, ale zagszczanie
snu jest niezmiernie istotne. Nie lekcewa tego ele-
mentu! By uzyska jeszcze lepszy efekt, w cigu dnia
bd aktywny psychofizycznie. Uprawiaj sport, skop
ziemi na dziace, posprztaj w domu, poczytaj co
zajmujcego, zapisz swoje myli w dzienniku. Nie
sied na lito przez cay dzie przed TV, bo si od-
mdysz. Gdy bdziesz pochonity codziennymi czyn-
nociami, mocno si zakotwiczaj jak jesz, to jedz,
jedziesz autem, bd w aucie, grabisz licie ... Bd
wiadomy dwadziecia cztery godziny na dob. Twardo
stpaj po ziemi. Jak idziesz ulic, koncentruj si na sto-
pach. Skd masz pewno, e ju si nie przefazowa-
e? Bd czujny!
Bardzo czsto czerpaem energi do wyjcia ze stu-
mionych emocji. Ju widz, jak w tym miejscu psy-
chologowie pukaj si w gow. Celowo tumiem
uczucia, a nastpnie w odpowiednim momencie uwa-
lniaem z nich potne pokady energetyczne. Najlep-
szym przykadem bdzie powstrzymywanie si od
paczu. Powiedz sobie, e owszem rozbeczysz si,
ale po Drugiej Stronie, nie tutaj. Poza tym wstrzymy-
waem si od mwienia komukolwiek o tym, co robi,
czym si w tej chwili zajmuj. Nie chodzio tu tylko
o obaw przed spoecznym odrzuceniem, wymianiem,
czy odesaniem do czubkw, lecz przede wszystkim
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 316-317
NAUKA DOSTRAJANIA
319
Darek Sugier
318
ra moe by godzina w F, co masz dzisiaj do zrobie-
nia, wymie list zakupw lub te odwie w pamici,
jakie czynnoci wykonywae wczoraj. Gdy bdziesz
to robi, uwaaj eby nie odlecie, nie straci wiado-
moci. Rb to po prostu przez krtk chwil. Gdy uda
Ci si przeprowadzi powyszy zabieg, wiedz, e je-
ste profesjonalist, masz absolutnie kompletn wia-
domo. A teraz pro o kierownictwo Niefizycznych
Przyjaci lub (i) szukaj Biaego wiata. Bd uwa-
ny, moe by Ono na suficie, cianie, za drzwiami, na
Horyzoncie, gdziekolwiek. Znajd Je i dostrj si do
Niego. Nie musisz i, czy te lecie w Jego kierunku.
Po prostu wychyl swoj wiadomo w stron Biae-
go wiata. Dostrj swoje wibracje do Niego. To pro-
ste, Twoja Ja pamita, jak to zrobi.
Przejcie Steru przez Niefizycznych Przyjaci nie
musi oznacza Lotu z Nimi. Moe to by Operacja,
Zabieg lub Lekcja. Mog co wanego zakomuniko-
wa werbalnie lub niewerbalnie. Bd otwarty i uwa-
ny. Niekiedy s to bardzo subtelne komunikaty. Moe
zadzwoni telefon odbierz go i wysuchaj. Nie
zdziw si, gdy uruchamiajc radio, zamiast muzyki
usyszysz Ciepy Gos Niefizycznych Przyjaci,
a gdy wczysz TV lub komputer, na ekranie zagoci
przyjemna posta, ktra powie, e Ci Kocha. Obser-
wuj wszystko dokadnie. Zbierz dowiadczenie, wr
do c.f. i ukadaj swoje Puzzle. Wkrtce bdziesz wie-
jest pewne, rozpieprzysz j w drzazgi, zrobisz to!
W duej mierze ju to uczynie przeczytae t
ksik. Nie czekaj, rozedrzyj j do koca! Zrb to
jeszcze tej nocy! Trzymam za Ciebie kciuki!
Na koniec kilka wskazwek, gdy znajdziesz si ju
po Drugiej Stronie. Po powrocie nie poruszaj si. Le
przez chwil i sprbuj odbi z powrotem do POZA.
Teraz bdzie to dziecinnie proste. Czsto wyjcie
ukada si w dug seri zbudowan z krtkich do-
stroje. Ten sam zabieg nie poruszanie c.f.
moesz zastosowa nad ranem, gdy si przebu-
dzasz. Wwczas nie otwieraj oczu, bd nierucho-
my, przypomnij sobie, co te Ci si przed chwil ni-
o... Zanim si spostrzeesz, bdziesz z powrotem
w krainie snu, z t rnic, e w peni wiadomy. Na
Cofk SC te jest dobry sposb. Mam nadziej,
e nie spotkasz tego wistwa, upierdliwe jest okrut-
nie. Gdyby jednak tak si stao, uyj podstpu: Pod-
daj si, le spokojnie do c.f., a gdy WW oznajmi, e
jeste o metr od OP, gwatownie wyhamuj i odbij
z caej siy przyj w przd, w bok, obracaj si,
wygnij w uk, zrb cokolwiek, aby ustrzec si prze-
czenia na zmysy fizyczne.
Nauczye si dobrze dostraja, jeste w OSPUO
kompletny. Teraz, by zebra jeszcze wicej swojej
wiadomoci z Rzeczywistoci Fizycznej, resztek sie-
bie, uyj nastpujcego chwytu: przypomnij sobie, kt-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 318-319
Darek Sugier
dzia, o co chodzi w Wielkiej Grze. Bdzie to Twoja
Wiedza i niczyja wicej. Ona da Ci WOLNO.
W tej chwili, gdy koczysz czyta ten tekst, skd
wiesz, czy jeszcze yjesz w Rzeczywistoci Fizycz-
nej? Nie dowiesz si tego nigdy, jeeli nie bdziesz
mia monoci weryfikacji F z N. Umrzesz bez-
wiednie, bez wiadomoci, pic kamiennym snem
w OSPUO! Min wieki na Ziemi, zanim zaczniesz
budzi si w POZA. Szkoda czasu! Wracajmy do
DOMU! Wzibym Ci na barana, ale nie ma takiej
moliwoci.
Iluzja
Marek postanowi odpocz
Pragn wyrwa si na chwil
Uwolni od mynu codziennych zaj
Morze byo w sam raz do tego
Podrowa ca noc
Przeby p tysica kilometrw
Usiad na play
Nie zobaczy morza
Nie poczu piasku
Powiewu morskiej bryzy na twarzy
Umys pozostawi na starcie
Nie opuci miejsca pracy
Na play byo tylko ciao
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 320-321
B
GRY EMOCJONALNOMYLOWE
Kada istota ludzka jest naogowym graczem.
Z gier emocjonalnomylowych czerpie perwersyjn
energi, ktra napdza jej picy umys. Czowiek na
obecnym poziomie ewolucji gra bez wiadomoci.
Bez reszty zatracony jest w otaczajcej go iluzji. Tylko
nieliczni uywaj gier wiadomie, wwczas nie jest to
ju gra, lecz zabawa. Przebudzeni mog w kadej
chwili przerwa zabaw emocjonalnomylow
i wybieraj tylko te, ktre nie wyrzdzaj krzywdy
innym. Wszak wiedz, e wszystko, co uczyni
innym, uczyni sobie. Doskonale rozumiej sens
istnienia Uniwersalnego JA.
Gry emocjonalnomylowe przejawiaj si
w rnej formie i charakteryzuj si rnym nate-
niem. Jednak zawsze chodzi w nich o to samo: zwy-
cistwo, wynik, zebranie satysfakcjonujcej iloci
punktw paliwa dla picego umysu. Moe by
to zwyka gra sportowa, maeska, wyrafinowana
ekonomiczna, ryzykowna hazardowa, niebez-
pieczna w policjanta i przestpc, ale te wysoce
destruktywna, polityczna wojna.
Obserwator nie mogc nasyci swojego chorego
umysu, wci poszukuje nowych podniet. Nigdy jed-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 322-323
GRY EMOCJONALNOMYLOWE
325
Darek Sugier
324
Cakowicie otumaniony dobroci Piotrek, kupuje
towar. (...)
Co mnie nie zabije, to wzmocni
Czujc si niedowartociowany, zbyt mao mski
w swoim mniemaniu, Mariusz wci poszukuje w oto-
czeniu nowych potwierdze, e jest macho. Nigdy
nie usysza tego od wasnego ojca, najlepszego arbi-
tra w ocenianiu mskoci. Co te robi? Wszystko,
eby usysze to od innych, jednak to do niego nie
dociera. Jest guchy. Potrzebuje usysze to od ojca.
Staje si ekstremist, uprawia wspinaczk skakow
na ywca bez asekuracji, biega codziennie po
dziesi kilometrw, zatrudni si w ochronie. Sy-
szaem, e ostatnio przygotowuje si do Camel Tro-
phy. (...)
Nie kop mnie tak mocno
Ania ma nieuwiadomione cigoty masochistycz-
ne. Duymi literami napisaa sobie na czole: Bardzo
prosz mnie nie kopa! Napis ten daje oczywicie
efekt odwrotny jest zaproszeniem do ataku. O to
wanie chodzi Ani. Dostaje to, czego pragnie, a jed-
noczenie czuje si usprawiedliwiona, przecie nie
wypada kogo prosi o zadanie blu. Bezustannie
prowokuje wszystkich swoim zachowaniem. Cho-
by nie wiem jak czowiek by miy, ustpliwy, pod-
nak nie bdzie do usatysfakcjonowany. Czy wygra
czy te przegra, szuka natychmiast nowej gry. Przy-
puszcza, e ta kolejna da mu wreszcie upragniony
spokj. Lecz tak si nie dzieje. Sytuacja si powtarza
szuka nowej gry i tak bez koca. Zamyka si tym
samym w bdnym kole iluzji. ni coraz gbszym
snem.
PRZYKADY
Tak si ciesz, e ci widz
Andrzej jest wyrafinowanym handlowcem. Potrafi
wcisn kady, nawet najgorszej jakoci towar. Co
w takim razie robi, e tak dobrze idzie mu w intere-
sach? Prawi komplementy, umiecha si szczerze,
jest bardzo grzeczny, uoony, poprawny, savuare-
vivre ma w maym palcu.
Cze Piotrek! Tak si ciesz, e ci widz! St-
skniem si za tob! Ale super wygldasz...
O, dzikuj ci bardzo. To mio z twojej strony.
Teraz, czujc si dunikiem Andrzeja, pragnie mu
si jako odwdziczy. Przecie on jest taki dla
mnie dobry...
Mam dla ciebie super koszulk. Zaczyna po-
woli nagabywa Andrzej. Bdzie pasowaa jak ula.
Chciaem j sprzeda komu innemu, ale miabym
straszne wyrzuty, gdybym najpierw tobie jej nie po-
kaza.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 324-325
GRY EMOCJONALNOMYLOWE
327
Darek Sugier
326
nie przychodzi, e Leszek jest ksajcym. Dziaa jak
partyzant z zaskoczenia, robi zasadzki, gryzie i ucieka.
Kiedy wraca do domu, katuje swoich dwch synw,
robi to notorycznie. Przecie to on jest jedynym, praw-
dziwym kogutem na podwrku.(...)
Potrzebuj koza
Marek lubi kogo od czasu do czasu zbeszta. Ale
przecie nie bdzie kl na niewinnego czowieka.
Osoba musi najpierw zasuy. Wtedy usprawiedliwia
si przed samym sob, e susznie j skarci. Szuka
wic dziury w caym, prowokuje do ataku, wzbudza u
ofiary agresj. Potrzebuje koza ofiarnego, ktremu
bdzie mg dopiec. Jest doskonay w swoim fachu.
Kontroluje swoje emocje do ostatniej chwili, zacho-
wujc pokerow twarz. Jednak, gdy widzi pierwsz
krew, natychmiast eksploduje zoci. Wyadowuje ca
stumion agresj na swoim bracie. Moe to by eks-
pedient w sklepie, ktry si na niego krzywo spojrza,
takswkarz, ktry nie wyda dwch groszy, ona pi
minut spniona z obiadem. Oni s wszystkiemu
winni! (...)
Temu dam, kto przeyje
Eliza jest niesychanie zmysow kobiet. Dosko-
nale o tym wie i w perfidny sposb wykorzystuje
swoje wdziki do manipulowania pci msk. Ob-
wiadomo Ani zawsze co wymyli, eby tylko do-
sta upragnionego kopniaka. Kiedy go otrzyma, do-
datkowo okada si mwic pod nosem:
Biednemu zawsze wiatr w oczy. (...)
Czowiek demolka
Maciek ma w sobie mnstwo stumionej agresji.
Jej podoe tkwi w nieuwiadomionych lkach. Kie-
dy tylko pojawi si w klubie sportowym, zawsze co
zniszczy. Zaraz potem bardzo mocno przeprasza, jest
mu gupio, wstydzi si swojego zachowania, natych-
miast reperuje uszkodzony sprzt lub te pokrywa
koszty naprawy. Waciciel w pierwszej chwili od-
czuwa zo: No nie! Znw co rozpieprzy! Ale
szybko mu przechodzi, widzc jak tamten szczerze
przeprasza, auje swojego zachowania no i w kocu
paci za zniszczenia. (...)
Wejd ci na plecy, eby by wikszym
Leszek, gdy tylko pojawi si w pracy, zaczyna
wszystkim dogryza. Uwiadamia wszem i wobec,
jacy to oni s do niczego. Myli tym samym, e pod-
wysza swoj zanion samoocen. Wchodzi ludziom
na gowy i krzyczy: Spjrzcie jaki jestem duy.
Nawet mi do pit nie dorastacie. Jest bardzo inteli-
gentny, robi to niezauwaalnie. Ponadto doskonale
panuje nad swoimi emocjami. Sprawia wraenie oso-
by silnej, obdarzonej charyzm. Nikomu do gowy
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 326-327
GRY EMOCJONALNOMYLOWE
329
Darek Sugier
328
Zaczem zasypia za kierownic. Wwczas on, opo-
wiedzia mi jak przed chwil na zabawie pchn gocia
noem. Od razu si ocknem. Wysiadajc powiedzia,
e wszystko zmyli, bym nie zasn za kkiem, bym
by czujny. Dziki niemu wrciem cay do domu. Cz-
sto potrzebowaem si ba. Z lku czerpaem moty-
wacj.
Samarytanka
Moja matka od niepamitnych czasw lubia poma-
ga innym. Miaa silne pragnienie niesienia pomocy
nawet niepotrzebujcym. Czsto uszczliwiaa ludzi
na si. Gdy kto odtrca jej pomoc, wwczas mier-
telnie si obraaa. W ten sposb wywoywaa poczu-
cie winy u niedoszego potrzebujcego. Zupenie nie-
wiadomie manipulowaa ludmi tak, by ci przychodzi-
li do niej po pomoc. Po co to robia? Miaa silnie zako-
rzenione poczucie winy. Czua si grzeszna, nie do
miosierna. Czsto widziaem jej skryty umiech, gdy
komu co zego si przytrafio. Jej podwiadomo
cieszya si, e bdzie miaa pole do popisu, i wresz-
cie sprawdzi si jako prawdziwa chrzecijanka. Wie-
cie, kto by jej idolem? Tak! Matka Boska.
Ja wiedziaem, e tak bdzie
Bratowa miaa ulubione kozaki na koturnie. Czas
jednak zrobi swoje. Buty mocno si sfatygoway.
Oddaa je do szewca. Chodzio jej o konkretn rzecz,
nosi si swoim seksapilem na kadym kroku. W stro-
n mczyzn wysya niewerbalny, niezwykle silny sy-
gna: Jeeli okaesz si najlepszy, oddam ci si. Naj-
lepiej wida t gr na imprezach. Eliza jest rozpozna-
walna po tym, e najczciej przesiaduje w towarzy-
stwie samych mczyzn inna samica mogaby sta-
nowi zagroenie. Kokietuje kadego faceta i wyra-
nie daje do zrozumienia: Walczcie ze sob, kto
przeyje, ten bdzie mnie mia. Zwycizca najczciej
nie dostaje obiecanej nagrody. Kokietce chodzi wy-
cznie o manipulacj. (...)
Klaun
Darek w podstawwce mia czsto ataki niekon-
trolowanego miechu. By klasowym baznem.
Wszystkich zaprasza do swojej zabawy. mia si
przede wszystkim z siebie, robi pomiewisko ze swo-
jej osoby. Czsto z tego powodu mia wiele nieprzy-
jemnoci. Wszyscy myleli, e jest luzakiem, fajnym
chopakiem, a tymczasem chodzio o co innego. Pod
mask klauna kry swoj wylknion twarz, ba si lu-
dzi, by bardzo wraliwym dzieckiem. Mia silnie za-
awansowan fobi socjaln. miechem zwalcza lk,
niwelowa nim napicie emocjonalne. (...)
Autostopowicz
Kiedy zabraem autostopowicza. By rodek nocy.
Chciao mi si spa. Przed nami bya duga droga.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 328-329
Darek Sugier
330
GRY EMOCJONALNOMYLOWE
glna gra zazbia si o drug, nie istniej pojedynczo.
Tworz w ten sposb potn machin Wielk Gr,
Iluzj ycia na Ziemi. O co chodzi w Wielkiej Grze?
Kto rozdaje karty? Zbiera punkty? Musz
w kocu polubi to sowo nie wiem.
mianowicie o wymian wewntrznych skrek. Nie
zgadniecie, co zrobia. Zamiast dokadnie wytu-maczy
szewcowi, co ma naprawi, a byo to proste,
niewymagajce wiele zachodu, to oddaa buty ot tak
po prostu, mwic, eby je nareperowa. Szewc
wymieni podbicie, wkadki, suwak to co byo
zniszczone. Oczywicie skrek nie wymieni, bo niby
skd mia wiedzie. W jego mniemaniu nie byy
jeszcze zniszczone. Zreszt jest to dodatkowa usuga,
bardzo pracochonna. Gdyby mu powiedziaa,
z pewnoci by je wymieni. Bratowa wzia buty,
obejrzaa jakby nigdy nic. Wrcia do domu
i powiedziaa do ma: Spjrz! Nie wymieni
skrek. Ja wiedziaam, e tak bdzie. (...)
Autorytet
Pewien profesor nauk humanistycznych, psychia-
tra i mistyk w jednej osobie cieszy si wielkim auto-
rytetem na wiecie. Jedzi od kraju, do kraju, dajc
wykady. Naucza jak by wolnym i kocha. Istny
wielki guru. Za swoje nauki bra krocie. Przez cae
swoje ycie mieszka z matk, rozwid si trzy razy
i jka si.
By pomaga innym, naley wpierw pomc sobie.
Wymieniem tu tylko te najbardziej jawne, proste
i najczciej wystpujce gry emocjonalnomylowe.
Tworz one jeden wielki mechanizm. Kada poszcze-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 330-331
Nie wiem
Otwarci na wiedz wypenili aul
Uczony odpowiada na pytania
Kto z pierwszego rzdu rzuci
Kim jeste
Kim jest czowiek
Czym jest Ja
Profesor zamyli si
Nie wiem
Zapada grobowa cisza
Od tego czasu sta si Wielkim Guru
Mistykiem o niepodwaalnym autorytecie
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 332-333
PYTANIA I ODPOWIEDZI
Pytanie: Skd wiesz, e wszystko, czego dowia-
dczasz, nie jest wytworem twojego umysu, nie ni ci
si? Jak mam pewno, e nie jeste zwykym
wirem?
Odpowied: Odpowiem Ci na to pytanie, ale Ty
najpierw odpowiedz mi na moje: skd masz pewno,
e wiat, ktry Ci otacza, nie jest snem? Po prostu
wiesz o tym i ju. Czy tak nie jest? Bdc poza cia-
em wiem doskonale, e rzeczywisto, ktra jest
dookoa mnie, istnieje naprawd. Jednak najwikszym
dowodem na to, e to wszystko mi si nie ni, jest
MIO, jak otrzymuj od Niefizycznych Przyjaci
i Oni sami. W adnym wypadku czego takiego nie
mgbym wyni. Spotkanie z Nimi przekracza nie tyl-
ko moje najskrytsze marzenia o Mioci i Wolnoci, ale
przede wszystkim jest poza zasigiem mojego skrom-
nego umysu. Nie sposb ogarn rozumem nawet
fragmentu Ich wiadomoci. Twoje pytanie raczej
powinno brzmie: co mi jeszcze powiesz, eby mnie
przekona? Odpowiem Ci: nie ma innej moliwoci,
jak dowiadczy tego na wasnej skrze. Jeeli chodzi
o drugie pytanie... No c Stary... Zostawi to bez
komentarza.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 334-335
PYTANIA I ODPOWIEDZI
337
Darek Sugier
336
wiadczeniem. Krtko mwic, nie wiem. Mog je-
dynie si domyla. Intuicja podpowiada mi, e ja
sam nim jestem, to znaczy, moje Ja z bardzo dale-
kiej przyszoci. Moje jak i zarwno Twoje Ja,
UNIWERSALNA JA. Naley tutaj doda, e prze-
szo, teraniejszo i przyszo trwaj w jednym
Teraz. Czas nie istnieje. Razem z przestrzeni tworzy
Iluzj Czasoprzestrzeni. Ja, w ktrym jestem teraz
czyli krtko mwic, ja sam mwicy w tej chwili do
Ciebie, jest sprzony zwrotnie z JA TOTALNYM.
Wzajemnie na siebie oddziaywujemy. Przypomina to
zasad wystpujc w organizmach ywych, polega-
jc na biologicznym sprzeniu zwrotnym bio
fitback. Kada akcja pociga za sob reakcj. Jak
sobie pocielisz, tak si wypisz.
P: Jak wygldasz, bdc poza ciaem?
O: W POZA nie istniej lustra. To, co niekiedy da
si zauway w zwierciadach OSPUO, jest tylko
wyobraeniem tego, jak obserwator w danej chwili
postrzega siebie samego. Innymi sowy, jest to kolej-
na kreacja jego umysu. To, co dostrzegam z mojego
punktu obserwacyjnego, czyli 1,74 metra nad ziemi
no niestety, nie jestem przystojny jest najnor-
malniejszym ciaem. Posiadam nogi, ramiona, tuw,
itd. Ubrany jestem najczciej w to w co lubi si
ubiera w F, czyli w koszul, dinsy i martensy.
Niekiedy bywa tak, e ciao niefizyczne znika, gdy
P: Skd w tobie tyle pewnoci, e Chrystusa nie
ma? Nie boisz si tego gono mwi? Przecie wiesz,
w jakim kraju yjemy.
O: Przykro mi, e rani Twoje uczucia religijne, ale
eksplorujc pytkie i dalekie obszary Jani, nie spo-
tkaem go ani razu. Rwnie nie widziaem po Dru-
giej Stronie Allacha, Kryshny, Buddy, ani te innego
z grona wspczesnych bogw. Oczywicie wrd
nich nie byo te Zeusa. Najbardziej jednak zastana-
wia to, e nie udao mi si ich stworzy w OSPUO.
Przecie zanim zaczem eksterioryzowa, gorco
wierzyem w Chrystusa, byem jego fanem. A tu taka
klapa, nawet nie spotkaem jego atrapy. Czy moi Nie-
fizyczni Przyjaciele nie s przypadkiem Jezusem?
Zapyta ortodoksyjny chrzecijanin. Nie, Stary. To nie
jest syn boy, tak zwany zbawiciel. To ja sam.
Z pewnoci to diaby! Upiera si bdzie przy
swoim kto z wiernych. Powiem mu wwczas: od
t ksik, ona Ci ju nie pomoe, zmw pacierz
i pij dalej. Czy boj si gono mwi, e Chrystus
nie by i nie jest bogiem? Szczerze? Jasne, e si boj.
Przecie mog za to oberwa w dziub lub nawet zo-
sta sprztnitym. Ale przecie gba nie szklanka,
a mier bdzie dla mnie przysug przefazuje mnie
na stae do PARKU.
P: Wic Kim jest Bg?
O: Odpowied na to pytanie ley poza moim do-
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 336-337
PYTANIA I ODPOWIEDZI
339
Darek Sugier
338
by nieznacznie przesunity, itp. Im bardziej spostrze-
gawczy obserwator, tym jego OSPUO bardziej przy-
pomina F.
Na koniec powiem Ci, e po wyldowaniu
w POZA, nie widz swojego c.f. To, co niekiedy je
przypomina, jest niczym innym jak tylko moim so-
bowtrem, kreacj mojego umysu nibymn.
P: Czy istniej jakie bezpieczne rodki chemicz-
ne, ktre uatwiayby OBE?
O: Tak, s takie rodki. Jest nim koktajl zoony
z piracetamu, ginkgo biloba, melatoniny i kofeiny.
Zwizki te dostpne s w aptece. Musz by jednak
uyte w odpowiednich dawkach i proporcjach. Wy-
maga to dugotrwaego eksperymentowania. Dopiero
po pewnym czasie mona ustali odpowiedni daw-
k i proporcje poszczeglnych preparatw. Jest tyl-
ko jedno ale. Po wyjciu ldujesz najczciej
w LOSPUO o duej grawitacji. Nie sposb przesu-
n fazy bliej rodka, ponadto trzeba nieustannie
snu dostrojenie. Jednak wiem, czego czowiek moe
si chwyta, byle tylko wyj z ciaa, cho w niewie-
lkim stopniu rozedrze Kurtyn i zajrze na Drug
Stron. Sam jeszcze nie tak dawno byem takim de-
sperado. Nie licz na to, e rodki te zdziaaj cuda.
Nie odwal roboty za Ciebie. Ponadto przefazuj Ci
tylko nieznacznie, nie trafisz dziki nim do PARKU.
Powodzenia.
zapomn o nim. Pojawia si ponownie, kiedy o nim
pomyl. Domylam si, e chodzi Ci o to, w jaki
sposb wygldam na zewntrz. Zupenie jakbym sta-
n z boku i popatrzy na siebie. Podejrzewam, e
wygldem przypominam moich Niefizycznych Przy-
jaci, a wic mog przyj dowoln form. Myl,
e w czystej postaci jestem Kul Biaego wiata.
Pytanie, ktre mi zadae, dotyka bardzo istotnej kwe-
stii: Kim jestem? Kim jest ten, ktry obserwuje? Czym
jest Ja? Dziki za to pytanie.
P: Czy po wyjciu z ciaa mona dostroi si do
wiata Fizycznego?
O: Wiele razy tego prbowaem. Zwaszcza na
pocztku. Byo to zwizane z przemon potrzeb
udowadniania. Czy moe istnie lepsze potwierdze-
nie, e opuszcza si ciao, gdy po wyjciu z niego
odwiedzi si koleg mieszkajcego na innym konty-
nencie, a ten z kolei wszystko potwierdzi? eby to
byo takie proste. Wychodzc z c.f., opuszcza si
tym samym F. Nie sposb bdc w niefizycznym
ciele, dostroi si do Rzeczywistoci Fizycznej. To
tak jakby chcia w radiu znale na falach dugich
stacj UKF. Zmarnujesz tylko czas i energi. Wielo-
krotnie mylaem, e udao mi si dostroi do Czaso-
przestrzeni. Jednak po powrocie zawsze nie zgadza-
o si par szczegw, na przykad kwiatek sta
w innym miejscu, brakowao lufcika w oknie, fotel
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 338-339
PYTANIA I ODPOWIEDZI
341
Darek Sugier
340
OBE nie wie si absolutnie z adnym niebezpie-
czestwem. Nie umrzesz od eksterioryzacji, to zna-
czy Twoje ciao nie umrze, za kadym razem wrcisz
do niego! Co noc eksterioryzujesz, tyle, e niewia-
domie. I co, budzisz si nad ranem, czytaj: wracasz
do ciaa, zdrw i cay? Wic czego tu si ba! Po-
wiem Ci co, setki razy prbowaem zosta w POZA,
to znaczy nie wrci do ciaa i nigdy mi si to nie
udao. eby zosta na stae w PARKU, trzeba by
byo najpierw pozby si ciaa umierci je.
Twoja wiadomo, Ty sam, jeste niemiertelny.
Ani Tu ani Tam, nic nie jest w stanie Ci zniszczy.
Dopki nie rozedrzesz Kurtyny, musisz w to uwie-
rzy na sowo. Zreszt, dlaczego miaoby Ci zaraz
co niszczy. Prawd mwic, nie powinienem
w ogle uywa tego sowa, ale dziki niemu jest mi
atwiej dotrze do Twojej wiadomoci. Tam, po Dru-
giej Stronie, panuje wszechobecna MIO, wic
nie ma o czym dyskutowa.
P: Czy chciaby eby twoje dziecko dowiadczyo
OBE? Czy nie boisz si, e jego rwienicy, gdy usy-
sz, i wychodzi z ciaa, uczyni z niego odmieca?
O: Widz, e tli si jeszcze w Tobie strach. Nie
uspokoiem Ci powysz wypowiedzi. Nie bj si
swojego lku. To normalne, e go odczuwasz. Za-
przyjanij si z nim, nie walcz, poddaj si mu. Strach
ma tylko wielkie oczy. Zreszt, c w tym zego, e
P: Czy istniej jakiekolwiek niebezpieczestwa
zwizane z eksterioryzacj? Czy mona od tego
umrze? Nie wrci do ciaa?
O: Bardziej niebezpieczne od wychodzenia z ciaa
jest ycie w F, gdzie na kadym kroku trzeba na
siebie uwaa. Cokolwiek robisz w Rzeczywistoci
Fizycznej wie si z ryzykiem, e w kadej chwili
moe Ci si co zego przytrafi. Czy tak nie jest?
Idziesz ulic, jedziesz samochodem, mieszkasz
w wieowcu, obsugujesz urzdzenie, suszysz wo-
sy, itp. Czy nie niesie to zagroenia dla zdrowia i tak
zwanego ycia? Czy nie spotykasz si tu na co dzie
z blem? Na przykad, gdy oparzysz si gorc her-
bat, przytrzaniesz sobie palce w drzwiach, denty-
sta boruje Ci zba, czy te cierpnie Ci ciao pod-
czas czytania ksiki. Nie wspomn tutaj o bardziej
dotkliwym blu, utrzymujcym si nieraz przez du-
gie lata blu psychicznym. A moe si ze mn nie
zgodzisz? Jeste twardy jak skaa, odporny na bl,
lubisz ryzyko i w ogle jeste macho, jakiego wiat
nie widzia oraz kochasz ycie. Wwczas, nie zada-
waby mi tego pytania i najprawdopodobniej w ogle
nie czytaby tej ksiki. Oznaczaoby to, e Twoim
miejscem jest F. Czy tak jest? Naprawd uwaasz,
e to, co w tej chwili Ci otacza, jest Twoim Do-
mem? Powiem Ci, e pod mask twardziela kryjesz
wraliw dusz, usypiasz j jak tylko moesz na r-
ne sposoby, ale ona i tak si kiedy w kocu obudzi.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 340-341
PYTANIA I ODPOWIEDZI
343
Darek Sugier
342
mi tu le. Czuj si, jak sptany niewolnik w klatce.
ycie na Ziemi jest dla mnie pasmem cierpie. Co
on mwi? Jest mody, zdrowy, ma wspania rodzi-
n, dobrze mu si powodzi! Powiem Ci: Czuj si
jak indyk w zagrodzie. Chc sta si orem. Odlecie
std na zawsze.
P: W jakim celu wci udoskonalasz swoje OBE?
O: Jedn z moich cech osobowoci jest denie
do perfekcji. Prawd mwic, jestem troch wypa-
czonym pedantem. Wszystko musi by u mnie za-
pite na ostatni guzik. Midzy innymi, wanie dziki
tej cesze, staem si biegy w eksterioryzacji. Ale tak
naprawd pod tym wszystkim kryje si co innego.
Ot chc przerzuci solidny pomost midzy F
a POZA. Stworzy techniki i metody, ktre umoli-
wiyby kademu, bez wyjtku, wyj z ciaa, a tym
samym przyczyniyby si do poszerzenia samowia-
domoci, pchnyby ewolucj Ludzkoci do przo-
du, w stron DOMU. Wiem doskonale, e kady,
kto posidzie umiejtno opuszczania ciaa, w szyb-
kim czasie staje si emiterem MIOCI. To z kolei
zmienioby obecny stan rzeczy panujcy na wiecie.
Nie byoby wojen, zapanowaby wszechobecny po-
kj. Czowiek kochaby drugiego czowieka.
P: Jaki by twj najwikszy bd, ktry popenie
podczas caej swojej nauki OBE?
si boisz. Bj si, lkaj, to tylko jedna z tysicy emocji,
nic wicej. Po prostu jej dowiadcz.
Czy swoj creczk ucz eksterioryzacji? Jasne,
e tak. Ma niecae cztery lata, a ju nawizaa kontakt
z Niefizycznymi Przyjacimi. Prawd mwic, my-
l, e kontakt ten miaa od pocztku, gdy tylko przy-
sza na wiat. Ja jej po prostu nie utrudniaem czno-
ci. Zawsze wysuchuj, kiedy opowiada mi o tym,
co jej si nio. Mwi mi, e czsto przychodzi do
niej Pani w czerwonych pantofelkach, siada na -
ku, nic nie mwi, tylko gaszcze j po gwce.
Jeeli chodzi o drug cz pytania, to oczywicie
naucz w przyszoci dzieciaka milcze. Bdzie to
nasza sodka tajemnica, ktra jeszcze bardziej wzmoc-
ni nasz Mio. A pki co, bro boe nie uywam
w jej obecnoci sw, ktre w jaki sposb kojarz
si z eksterioryzacj. To, czego razem dowiadcza-
my, nazywamy snem, w ten sposb dziecko jest bez-
pieczne.
P: Co byo twoim priorytetowym celem, motywa-
cj przy pierwszych prbach wyjcia? Czy tylko cie-
kawo i poznanie Prawdy? Czy co wicej?
O: Odpowied jest prosta MIO. Nie mo-
gc Jej znale Tutaj, zaczem szuka gdzie indziej.
No i znalazem. Dostaem to, czego chciaem i to
z nawizk. Ponadto potn energi napdow do
wyj czerpaem i nadal czerpi z blu istnienia. Jest
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 342-343
Darek Sugier
344
PYTANIA I ODPOWIEDZI
P: Posiadajc obecn wiadomo, wiedz i do-
wiadczenie, powiedz mi, czy chciaby nadal istnie.
Odpowiedz krtko, tak czy nie?
O: Nie, wybieram samounicestwienie.
P: Jeszcze przed chwil mwie, e jeste wolny,
a teraz pragniesz samodestrukcji?!
O: Wolno cechuje moliwo wyboru. Jestem
WOLNY, wybieram Niebyt.
O: Dostrzegam w tym miejscu, e niele mylisz.
Wolisz uczy si na cudzych bdach, ni na wasnych.
Brawo za spryt! Powiem Ci, co byo najwikszym
bdem, ot lk. Niepotrzebnie baem si tego
zjawiska. Naczytaem si i naogldaem tyle bzdur na
ten temat, e w gowie miaem jeden wielki kocio
strachu, lku przed bg wie czym. A tymczasem to,
co napotkaem po Drugiej Stronie, przeroso moje
najmielsze oczekiwania Przyjaciele, MIO
i WOLNO. Czy mgbym chcie wicej?
P: Myl, e posiadasz predyspozycje do opu-
szczania ciaa. Jeste pewnie jakim medium. Czy
normalny, zwyky czowiek moe dowiadczy OBE?
O: Nie jestem adnym medium. Nigdy nie miaem
zdolnoci parapsychicznych. Wszystko wypra-
cowaem wasnymi rkami. Jeszcze nie tak dawno
spaem tak jak Ty teraz. Ba, nawet zadawaem te same
pytania, a na ludzi o takich zdolnociach patrzyem
z podeba i pukaem si w czoo. Zrozum, jestem
takim samym czowiekiem jak Ty! Zakasaj rkawy
i we si do roboty, nie zwalaj winy na predyspozycje!
P: Czy nie aujesz, e wychodzisz z ciaa? Nie
lepiej jest spa?
O: Nie. Jestem WOLNY.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 344-345
Poegnanie
Nauczyciel przekaza uczniowi mapy
Przyjacielu gdy ju si wzbijesz
Uda Ci si wyzwoli
Natychmiast pozbd si map
Wyrzu lub oddaj nieumiejcym lata
Bd dla Ciebie zbdnym balastem
Podaj wasnym tylko wasnym szlakiem
Wszystkie prowadz do DOMU
Poegna ucznia
Tu ju si nigdy nie spotkali
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 346-347
Z OSTATNIEJ CHWILI
Dzisiejszej nocy otrzymaem wyrany komunikat od
Niefizycznych Przyjaci dotyczcy mojej najbliszej
przyszoci. Przekaz mia mieszan form po czci
oparty by na uczuciach, a po trosze na sowach:
Jestem na osiealu. Kieruf si w stron aomu.
hracam Skqas. lec: nie pamitam Skqa i co te:
Tam robilem. hiem feanak. :e cos takiego mialo
miefsce wi:yta Ga:ies... Zbli:am si ao klatki.
gay nagle aostr:egam stofqcego napr:eciwko mnie
mofego :marlego ofca. Jest w moim wieku. ubrany
w oaswitny munaur. h feanef rce tr:yma c:apk
polowq. w arugief aktowk. Patr:y na mnie i cie-
plo si usmiecha... Oa:yskuf swiaaomosc. Biegn
mu na spotkanie. Kocham ci tato' Kocham' Jak
aawno si nie wia:ielismy' Powoli aochoa:i ao mnie
:ro:umienie. :e to nie ofciec. lec: Niefi:yc:ny Pr:y-
faciel. ktory pr:yfql fego postac. M:c:y:na :a-
c:yna intensywnief emitowac w mofq stron MI-
LOSC. po c:ym pr:emawia spokofnym glosem. u:y-
wafqc slow.
Niealugo si spotkamy...
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 348-349
Darek Sugier
350
Po chwili pofawia si obok Niego Gigant. Pr:y-
bral postac mofego :yfqcego wufa. Jest wy:s:y oa
M:c:y:ny o fakies tr:y glowy. Bier:e Go :a rk.
unos:q si i :nikafq.
Powyszy komunikat jest dla mnie jasny:
W najbliszej przyszoci spotkam si twarz
w twarz z Niefizycznymi Przyjacimi. Skoczy si
zabawa w chowanego. Znajd si w Ich BAZIE.
Oznacza to nabycie umiejtnoci dostrajania si do
Ich DOMU lub te moj fizyczn mier. Na korzy
tego ostatniego przemawiaaby posta zmarego ojca,
jak przyj Niefizyczny Przyjaciel.
Czas pokae. Cae szczcie, e kocz pisa.
Troch si martwi, czy zd z publikacj czy
w ogle zechce kto to wyda? W razie czego zrobi
to mj najlepszy przyjaciel Pawe. Ufam mu.
W ostatecznoci rozel ksik poczt internetow.
Na wszelki wypadek spisz testament. Nie, nie po
to, by rozdzieli majtek. Chodzi mi o ma mani-
festacj przeciwko otaczajcej iluzji Rzeczywistoci
Fizycznej. Nie ycz sobie, eby moje ciao miao
grb, ani te ceremonii pogrzebowej, w adnym razie
religijnego pochwku. Chc, by ciao spalono,
a prochy wyrzucono do Batyku. Ludzie identyfikuj
zmarego z jego ciaem, grobem. Pacz nad nim,
przynosz kwiaty. Po co? Przecie to zuyte ubranie!
Mnie tu ju dawno nie ma. Wracam do DOMU...
Kocham Was wszystkich!
Do zobaczenia u BRAM RDA!
* * *
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 350-351
Sowa
Spjrz cignca si w nieskoczono gwiezdna otcha
To kosmos
Posuchaj harmonijne akordy wdziczne tony dwikw
To muzyka
Dotknij uplecione z nici pajczej aksamitne w dotyku
To jedwab
Posmakuj sodko gorzkie delikatne odrobin cierpkie
To migda
Poczuj upajajco miodowa ywiczna wiosenno letnia
To akacja
Zauwa brutalnie ociosuj z esencji zamykaj w ramy
To sowa
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 352-353
SOWNIK
354
c.f.: ciao fizyczne.
czakra: (skt. cakra) koo lub okrg; wedug filozofii
jogi jeden z siedmiu orodkw energetycznych ciaa.
eksploracja: (ang. exploration) badanie, odkrywa-
nie, poszukiwanie.
eksterioryzacja: (ang. exterior na zewntrz) wyj-
cie z ciaa, opuszczanie ciaa.
F: Fizyczny wiat, Rzeczywisto Fizyczna, Cza-
soprzestrze, Ziemskie ycie.
Kula Wiedzy: byszczca, owalna energia zawiera-
jca skondensowane myloemocje; magazyn infor-
macji, zebrane dowiadczenia, klimaty, uczucia, obra-
zy, hologramy.
Kurtyna: energia oddzielajca Rzeczywisto Fizyczn
od Niefizycznej; zasona utkana z irracjonalnego lku
przed Nieznanym oraz uzalenie od Ziemskiego y-
cia.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 354-355
SOWNIK SOWNIK
Obszar Antagonizmw: miejsce charakteryzujce si
gwatownym przemieszczaniem percepcji obserwa-
tora w biegunowe pooenia; hutawka odczu: due
mae, ciche gone, wypuke wklse, cien-
kie grube.
OP: Obszar Przycielesny; miejsce znajdujce si na
skraju czasoprzestrzeni; Pytki gdy unieruchomie-
nie w ciele jest znaczne, dostrojenie niepene, percep-
cja niefizyczna zawona, a przez to kontakt
z Odmiennymi Systemami Energii niemoliwy lub sil-
nie ograniczony; Gboki kiedy katalepsja niewy-
stpuje, zmysy niefizyczne w peni uksztatowane,
wyostrzone i otwarte na Inne Rzeczywistoci.
OSPUO: Obszar Stworzony Przez Umys Obserwa-
tora; hologramowa rzeczywisto do ktrej trafia ob-
serwator po wyjciu z ciaa. Generowany jest
z wizki Energii podatnej na odksztacanie przez ludz-
k myl i emocje (myloemocje). W zalenoci od
wiadomych i bliej nieuwiadomionych czynnikw
wpywajcych na aktualny stan umysu obserwatora,
mona wyrni: Atrakcyjny, Lkowy, Neutralny.
PARK (CENTRUM PRZYJ): kreacja stworzo-
na przez ludzk cywilizacj zamieszkujc Ziemi wiele
tysicy lat temu; stacja przesiadkowa majca na celu
zagodzenie szoku pomiertnego; cechuje si auto-
nomicznoci, a jedynym wystpujcym tu uczuciem
jest MIO.
Nibyludzie: kreacje, projekcje, atrapy; iluzoryczne
postacie tworzone przez umys obserwatora. Wygl-
dem i zachowaniem przypominaj rzeczywiste, ywe
istoty jednak nie posiadaj wiadomoci, a przez to
s martwe. Swoj energi czerpi z myli i zachowa-
nia obserwatora.
Nico: Jasna, Szara, Ciemna; ziarnista, kopulasta
przestrze, otcha; granica oddzielajca kolejne cz-
stotliwoci fazowania.
NGC (SC): Naelektryzowane GumoCiasto (Stru-
mie cigajcy do Ciaa); energia o silnych waci-
wociach kotwiczcych w ciele, nagminnie wystpu-
jca w pytkim OP oraz na granicach oddzielajcych
kolejne czstotliwoci fazowania. Przyjmuje najr-
niejsze formy: jawne (niesubtelne), moe to by: cia-
sne i cikie ubranie, duga czapa z cikim pompo-
nem, uprz, gsty olej, strome i liskie zbocze, ostry
zakrt, silny podmuch, nieprzenikliwa ciana, itp. oraz
ukryte (wyrafinowane), np.: natrtna myl utrudniaj-
ca koncentracj, rozpraszajcy uwag przedmiot
w doni, uporczywa duszno, linotok, ks w gardle,
uczucie tonicia, itp. Jej podstawowym celem jest ci-
gnicie obserwatora do ciaa kadym moliwym spo-
sobem, ograniczenie zasigu penetracji, utrzymanie za
wszelk cen w ciele.
N: Niefizyczny wiat, Rzeczywisto Niefizyczna.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 356-357
SOWNIK
POZA: oglny termin oznaczajcy wszystkie znane
i nieznane oraz materialne i niematerialne Systemy
Energii znajdujce si poza fizyczn percepcj obser-
watora; Odmienna Rzeczywisto.
Rota: kula myli, pakiet myli, cakowita pami, wie-
dza, informacja, dowiadczenie, historia (zob. Robert
Monroe, Dalekie Poaro:e, 1995, s. 142); patrz Kula
Wiedzy.
System Przekona: terytorium zajte przez niefizycz-
ne istoty ludzkie ze wszystkich okresw i miejsc, ktre
zaakceptoway i zgodziy si z rnymi przesankami.
Mieszcz si w nich przekonania religijne oraz filozo-
ficzne zakadajce pewn form istnienia po mierci
(zob. Robert Monroe, Nafaals:a Poaro:, 1996, s.
299).
WW: Wewntrzny Wskanik; dodatkowy niefizyczny
zmys informujcy o stopniu dostrojenia, odlegoci
od ciaa, czasie pozostaym do powrotu. Pozwala
odrni ywych od nibyludzi; szsty zmys, trzecie oko,
intuicja, przewiadczenie.
Ksiazka popr.p65 2013-01-06, 13:54 358-359

You might also like