Śpiewnik Podróżnika

Licencja dokumentu: piewnik podrnika jest objty licencj Creative Commons Uznanie autorstwa-
Na tych samych warunkach 4.0 Midzynarodowe.

Skad: Bartomiej Jakub Kwiatek (quidnam.net)
Prawa autorskie: Wszelkie prawa autorw zastrzeone. Teksty zamieszczone w celach edukacyjnych.
Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 1

Spis treci
CYFERKI 0-9...................................7 Bawitko.........................................86
24 lutego........................................8 Belfast.........................................87
100 tysicy jednakowych miast....................9 Bezdomni ci co chc.............................88
900 mil.........................................10 Bez sw (chodz ulicami ludzie)................89
1000 mil........................................11 Biaa ra......................................90
1788............................................12 Biay Krzy.....................................91
LITERKA A....................................13 Bieszczady......................................92
Ach pij kochanie...............................14 Bieszczadzkie anioy............................93
Afganistan......................................15 Bieszczadzkie regge.............................94
Agnieszka.......................................16 Bieszczadzki rajd...............................95
A ja rosn......................................17 Bieszczadzki trakt..............................96
Ale jestem......................................18 Bitwa...........................................97
Aleksander Siergiejewicz Puszkin ...............19 Blues dla Maej.................................98
Aleksander Wat..................................20 Blues kolejowych mostw.........................99
Ale to ju byo.................................21 Bogo bardzo sawi bd ten dzie.............100
All is quiet on New Year's Day..................22 Bolero.........................................101
Amanci Panny S..................................23 Bo wszyscy harcerze............................102
Ambasadorowie...................................24 Bj ...........................................103
Amore...........................................25 Bracia skauci..................................104
A my nie chcemy ucieka std....................26 Bracka ........................................105
Andrzejowi Jdryczkowskiemu.....................27 Bratnie sowo..................................106
Anioek.........................................28 Bristol Town...................................107
Antylitania na czasy przejciowe................29 BS.............................................108
Apologia kobiety pracujcej.....................30 Bukowina I.....................................109
Arahja..........................................31 Bukowina II....................................110
Ararat..........................................32 Burza..........................................111
Archanioy lskiej Ziemi.......................33 Bywaj dziewcz zdrowe..........................112
Arka Noego I....................................34 LITERKA C...................................113
Arjon...........................................35 Cauj mnie.....................................114
Artyci I.......................................36 Cesarz.........................................115
Astrolog........................................37 Chopcy do rej.................................116
Autobiografia...................................38 Chopcy z Botany Bay ..........................117
Autoportret z psem..............................39 Chmurkolistny..................................118
Ave Virgo Maria.................................40 Chod, pomaluj mj swiat.......................119
A wszystko to... bo ciebie kocham!..............41 Chora.........................................120
Azyl............................................42 Chyli si dzie do kresu.......................121
LITERKA B....................................43 Cichosza.......................................122
Baczno harcerze...............................44 Cichy mj przyjacielu [?]......................123
Bajka I.........................................45 Co ty tutaj robisz.............................124
Bajka o gupim Jasiu............................46 Czarna rafa ...................................125
Bajka o Polsce..................................48 Czarnobrody kapitan ...........................126
Bajka redniowieczna............................49 Czarny blues o czwartej nad ranem..............127
Ballada czarno-biaa............................50 Czar ogniska...................................128
Ballada feudalna................................51 Czas pynie i zabija rany......................129
Ballada Katyska................................52 Czasem nagle smutniejesz.......................130
Ballada majowa .................................53 Czerwona ra..................................131
Ballada o bieli.................................54 Czerwone maki na Monte Cassino ................132
Ballada o Czesiu piekarzu.......................55 Czerwony pas [?]...............................133
Ballada o harcerskiej mioci...................56 Czinczinel.....................................134
Ballada o harcerzu (Ballada rajdowa)............57 Czowiek czowiekowi...........................135
Ballada o krzyowcu.............................58 Czterej pancerni i pies........................136
Ballada o mleku.................................59 Cztery piwka...................................137
Ballada o poczekalni............................60 Czuwajcie......................................138
Ballada o przedszkolu...........................61 Czuwaj.........................................139
Ballada o porach roku ..........................62 LITERKA D...................................140
Ballada o powitaniu.............................63 Dalej wesoo...................................141
Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu........64 Deszcz jesienny................................142
Ballada o spalonej synagodze....................65 Deszczowe lato.................................143
Ballada o szczciu.............................66 Dezyderata.....................................144
Ballada o lepcach..............................67 Diabe i anio.................................145
Ballada o w. Mikoaju..........................68 Dla Ciebie.....................................146
Ballada o trzewym diable ......................69 Dmuchawce, latawce, wiatr......................147
Ballada o wigilijnym ledziu czyli pastoraka Dni ktrych nie znamy..........................148
kaszubska.......................................70 Do Boga! Modlitwa o zwycistwo.................149
Ballada pozytywna...............................71 Dobranoc.......................................150
Ballada wrzeniowa..............................72 Do domu........................................151
Ballada ebracza................................73 Dokd idziesz - do soca......................152
Bal u Pana Boga.................................74 Dolina w dugich cieniach......................153
Batyccy piraci.................................75 Do ezki ezka.................................154
Batyckie morze ................................76 Dom bukowy.....................................155
Bankierzy.......................................77 Dom malowany...................................156
Bankiet.........................................78 Dookoa mga...................................157
Baranek.........................................79 Do widzenia....................................158
Bardzo smutna piosenka retro....................80 Dorota.........................................159
Barka...........................................81 Dozwolone od lat 18............................160
Barykada (mier Baczyskiego)..................82 Druynowy II...................................161
Bar w Beskidzie ................................83 Dwudziesty czwarty lutego (Bijatyka)...........162
Bar na stawach..................................84 Dym z jaowca..................................163
Baka...........................................85 Dzie w. Patryka .............................164

Dziesi w skali Beaufort'a ...................165 Jest taki samotny dom..........................247
Dzikczynienie.................................166 Jeszcze jeden Mazur dzisiaj....................248
Dziadku........................................167 Jdrusie.......................................249
Dziki wuczga.................................168 Jdrusiowa dola................................250
Dwik.........................................169 Jzyk gazety...................................251
Ddownica.....................................170 Jolka, Jolka...................................252
LITERKA E...................................171 Ju pno......................................253
Ebro...........................................172 Ju rozpalio si ognisko......................254
Ederlezi.......................................173 LITERKA K...................................255
Emeryt ........................................174 Kadrwka.......................................256
Exit Music (for a film)........................175 Kadryl.........................................257
LITERKA F...................................176 Kantyczka z lotu ptaka.........................258
Fiddler's Green ...............................177 Kara Barabasza ................................260
Francois Villon ...............................178 Kawaek Cienia.................................261
Futbol (fotbal)................................179 Kiedy byem maym chopcem.....................262
LITERKA G...................................180 Kiedy mylisz..................................263
Gdybym mia gitar.............................181 Kiedy powiem sobie do........................264
Gdy ju ciemna noc zapada......................182 Kiedy wieje wiatr..............................265
Gdy szedem raz od Warty.......................183 Killer.........................................266
Gdy odwal kit (A to se mnu sekne)...........184 Kim waciwie bya ta pikna pani..............267
Przekad Tolka Murackiego..........................................184 Kmicic.........................................268
Gdziekolwiek...................................186 Knajpa mordercw...............................269
Gdzie ta keja?.................................187 Kocham ci jak Irlandi........................270
Gloria.........................................188 Kolda harcerska...............................271
Gupi Gienek ..................................189 Koysanka dla Joanny I.........................272
Gral (Gralska opowie)......................190 Koysanka dla Joanny II........................273
Gr mi mao....................................191 Koysanka dla misiakw ........................274
Grnland ......................................192 Koysanka dla nieznajomej......................275
Gwiazda z powiatu Down ........................193 Koysanka z Ogrodowej..........................276
LITERKA H...................................194 Komendant......................................277
Hallelujah.....................................195 Komunia........................................278
Harcerska dola.................................196 Koniec.........................................279
Harcerska piosenka.............................197 Konik na biegunach ............................280
Harcerska piosnka (Zielona piosenka)...........198 Korsarze ......................................281
Harcerska samba................................199 Krajka.........................................282
Harcerskie tango...............................200 Krakowiak Kociuszki...........................283
Harcerskie ideay (rami pr).................201 Ksiyc w misce................................284
Harcerskie ycie...............................202 Kujawiak AK....................................285
Harcerski krzy................................203 Kurka..........................................286
Harcerski posag................................204 Kwiatek........................................287
Harcerzem by..................................205 LITERKA L...................................288
Hawiarska koliba...............................206 Las gra nam fanfary............................289
Hej bystra woda................................207 Lasw wonny smak...............................290
Hej chopcy....................................208 Lato...........................................291
Hej! Przyjaciele...............................209 Leluchw.......................................292
Hej, polej z beczki rumu.......................210 Ledwie skowronki...............................293
Hej strzelcy...................................211 Lekcja historii klasycznej.....................294
Hej! W gry....................................212 Leluchw (emata)..............................295
Historia jednej znajomoci.....................213 Leni..........................................296
Hiszpaskie dziewczyny.........................214 Letnia piosenka o zajczku.....................297
Hymn...........................................215 List do Maego Ksicia.........................298
Hymn wieczoru kawalerskiego, czyli ale List do Ogrodowej..............................299
polonistycznych degeneratw ...................216 Litania........................................300
LITERKA I...................................217 LITERKA M...................................301
Id skauci.....................................218 Maestro bezdomny...............................302
Idziemy w jasn (wietlany Krzy)..............219 Majka..........................................303
Idzie zuch (pls)..............................220 Majster Bieda .................................304
Id dalej......................................221 Makatka dla bejdaka ...........................305
Impretyw.......................................222 Makatka szalona................................306
I w stron soca............................223 Maki ..........................................307
LITERKA J...................................224 Malowani.......................................308
Jan Rebec......................................225 May obz......................................309
Ja si nie boj................................226 Marchewkowe pole...............................310
Jaguar.........................................227 Marco Polo.....................................311
Jak............................................228 Marsz Legii Studenckiej........................312
Jak dobrze nam.................................229 Marsz Mokotowa.................................313
Jak linoskoczek................................230 Marsz, marsz Polonia...........................314
Jak okiem sign..............................231 Marsz strzelcw................................315
Jaki by ten dzie.............................232 Marsz uaww..................................316
Ja nie pi, ja ni ..........................233 Mazurek trzeciego maja.........................317
Jak wiatr .....................................234 Metamorfoza....................................318
Jak do ....................................235 Mewy...........................................319
Jake blisko...................................236 Mczennicy sandomierscy .......................320
Jata .........................................237 Miejcie nadziej...............................321
Jamboree.......................................239 Midzy nami....................................322
Jan Kochanowski ...............................240 Mia ..........................................323
Jesienna dziweczyna............................241 Mody las......................................324
Jesienne wino .................................242 Modlitwa do Anioa Stra......................325
Jesie idzie...................................243 Modlitwa o wschodzie soca....................326
Jest ju za pno..............................244 Modlitwa wdrownego grajka ....................327
Jasnowosa ....................................245 Monotematyczna piosenka turystyczna............328
Jestem powietrzem .............................246 Moon River.....................................329

Morskie opowieci..............................331 Pynie d moja...............................414
Morza i oceany (poegnalny ton)................332 Pynie Wisa, pynie [?].......................415
Morza psy .....................................333 Pod jod......................................416
Morze, moje morze..............................334 Po caej Polsce................................417
Mury...........................................335 Poczekalnia [?]................................418
Mury 87 (Podwrko).............................336 Pocztwka z beskidu............................419
Muszka plujka..................................337 Podhalaska wiara..............................420
My Cyganie.....................................338 Podhalaska wiara II...........................421
My pierwsza brygada............................339 Pod ktem ostrym...............................422
My w blasku ognia..............................340 Podna moich gr..............................423
LITERKA N...................................341 Pod soce.....................................424
Na dowidzenia .................................342 Pod wieczr....................................425
Na mazury......................................343 Pod aglami Zawiszy............................426
Na piechot....................................344 Polanka........................................427
Naprzd do boju onierze......................345 Pooniny niebieskie............................428
Narodziny wiata...............................346 Port Royale....................................429
Na sali wielkiej i byszczcej.................347 Powroty........................................430
Na sen.........................................348 Poegnanie ....................................431
Nasza klasa....................................349 Poeganie Liverpoolu...........................432
New Years Day..................................351 Pjd w pooniny...............................433
Niebieski cyrkiel..............................352 Preludium dla Leonarda.........................434
Nic nie robi, nie mie zmartwie..............353 Przebyem noc wanie..........................435
Niebo do wynajcia.............................354 Przechyy .....................................436
Nie brookliski most...........................355 Przeliczna dzieweczka.........................437
Niedokoczona jesienna fuga....................356 Przez zamiecie i burze.........................438
Nic nie robi, nie mie zmartwie..............357 Przeyj to sam.................................439
Nie pacz Ewka.................................358 Przybyli uani pod okienko.....................440
Nie pacz kiedy odjad.........................359 Psalm 13.......................................441
Nie przenocie nam stolicy do Krakowa .........360 PS Jesiennej mioci...........................442
Nie rozdziobi nas kruki.......................361 Ptaki ptakom...................................443
Nie zatrzymam si..............................362 Pusto w Gorcach................................444
Nieznana (o panie).............................363 Puszcza........................................445
Noc albo oczekiwanie na niadanie..............364 Pyramid Song...................................446
Nocna piosenka o miecie.......................365 LITERKA R...................................447
Noc zapada.....................................366 Rami pr.....................................448
Nuta z ponidzia................................367 Rarg..........................................449
LITERKA O...................................368 Rarg II.......................................450
Obud si......................................369 Rastafara......................................451
Obawa.........................................370 Rastaman ......................................452
Obawa II......................................371 Ratuj soneczko................................453
Obawa IV......................................372 Reckoner.......................................454
Obrazek bukowy (Pikczerski of buk's)...........373 Rota...........................................455
Ocean .........................................374 Rozbite oddziay...............................456
Odezwij si....................................375 Rozkwitay pki biaych rz....................457
Odpowie ci wiatr...............................376 Rozmarie.......................................458
Od turbacza....................................377 Rudy go .....................................459
O, Ela.........................................378 Rozmylania nad wodospadem ....................460
Okruszyna......................................379 Ruszya druyna................................461
O mj rozmarynie ..............................380 Ruty siuty.....................................462
Ona jest ze snu................................381 Rzeka..........................................463
Ona sobie tego nie yczy.......................382 LITERKA S...................................464
On zimny, ona goraca...........................383 Sadmy przyjacielu re........................465
Opady mgy, wstaje nowy dzie.................384 Samantha.......................................466
Opowie pewnego emigranta.....................385 Sanctus .......................................467
Oprcz.........................................386 Scarborough Fair...............................468
Orawa TODO.....................................387 Sen Katarzyny II ..............................469
Orawa (piosenka z chatki)......................388 Sielanka o domu................................470
Orltko........................................389 Skaut..........................................471
Oto s baranki mode...........................390 Skrzypce flet..................................472
LITERKA P...................................391 Spacerologia...................................473
Pacyfik........................................392 Sprzysieni ..................................474
Paacyk Michla.................................393 piew aosny wartownika.......................475
Parachod.......................................394 Stara Maui ....................................476
Pejzae harasymowiczowskie.....................395 Stary namiot...................................477
Pejza horyzontalny............................396 Statki na niebie...............................478
Piechota [?]...................................397 Stokrotka......................................479
Pieski mae dwa................................398 Sunday, Bloody Sunday..........................480
Pie Konfederatw.............................399 S wonderful....................................482
Pie konfederacka.............................400 Szanta dziewicy................................483
Pie krajoznawcza.............................401 Szara lilijka..................................484
Pie o harcerzu...............................402 Szare szeregi..................................485
Piosenka dla piosenki..........................403 Szturmwka.....................................486
Piosenka dla robotnika rannej zmiany...........404 Szturmwka Parasola (Chopcy silni jak stal)...487
Piosenka dla Wotka Bellona.....................405 Szturmwka Zoki...............................488
Piosenka dla zapowietrzonego...................406 LITERKA ...................................489
Piosenka instruktorska.........................407 miay harpunnik...............................490
Piosenka nad piosenkami........................408 ni si lasom las..............................491
Piosenka wiosenna..............................409 wieca.........................................492
Piosenka zauroczonego..........................410 LITERKA T...................................493
Piosenka z szabli mjr Henrtyka Szczygliskiego.411 Tak............................................494
Pomienie......................................412 Takie tango....................................495
Ponie ognisko w lesie.........................413 Tango Triste...................................496

Tacowanie.....................................497 OBRZDOWE...................................574
Tawerna Pod Jagniciem.........................498 Hymn Dwudzieski................................575
Tecze woda (piosenka emkowska)................499 Hymn Altowian (I bdziem trwa)...............576
Tesinska.......................................500 Hymn Altowianek................................577
Przekad Renaty Putylacher .......................................500 Hymn Harcerski.................................578
Przekad Tolka Murackiego..........................................501 Hymn Szarych Szeregw..........................579
Testament mj .................................503 Modlitwa harcerek..............................580
Tobie albo zawieja w Michigan..................504 Modlitwa harcerska.............................581
Tolerancja.....................................505 Ogniska ju dogasa blask (pie poegnania)....582
Tren...........................................506 Pie trzypirowcw............................583
Turyci schroniskowi...........................507 Ponie ognisko i szumi knieje.................584
Tylko ty i ja .................................508 POSIEK.....................................585
Tymbark........................................509 Hej ho..........................................................................585
Tysice mil ...................................510 Smacznego, smacznego.............................................585
Ty si boisz myszy.............................511 SOWICZE....................................586
LITERKA U...................................512 Kiedy obz si koczy..........................587
Ukraina........................................513 Makwka........................................588
Ukraina (sokoy)...............................514 Piosenka wistaka..............................589
Urodziny.......................................515 Piosenka zastpu GRA..........................590
U studni ......................................516 Piosenka z Targoszowa..........................591
LITERKA V...................................517 Rapery 44......................................592
Viva la veria..................................518 Ratownicy z GieOpeRUuu.........................593
LITERKA W...................................519 Tecze woda (by Dwudziecha).....................594
Walc nad Missisipi.............................520 Zastp Zotych.................................595
Warszawianka...................................521 WIERSZYKI...................................596
Warta..........................................523 Aa-a, kotki dwa............................................................596
Watra (Zapono ju ognisko)..................524 Afryka..........................................................................596
W Bielicznej...................................525 Baj...............................................................................596
Wehiku czasu..................................526 Bajka iskierki...............................................................596
We wtorek po sezonie...........................527 Balonik........................................................................596
Wdrwk ycie jest czowieka..................528 Bbenek......................................................................596
Whisky.........................................529 By sobie krl...............................................................597
Widziaam ora cie............................530 Chodzi lisek koo drogi................................................597
Wiklina........................................531 Ciuciubabka.................................................................597
Wielki skaut...................................532 Co robi golasek rano (Szelburg-Zarembina)...............597
Wiersz jasnej..................................533 Czapla Pijanowski........................................................597
With or without you............................534 wierkaj wrbelki......................................................598
Wojenko, wojenko...............................535 Dobosz........................................................................598
Woanie przez cisz............................536 Drepce konik, drepce..................................................598
W podwawelskim grodzie.........................537 Dziadzio Mrok (E. Szelburg-Zarembina)......................598
Wypakaam oczy niebieskie.....................538 Ele-mele dudki............................................................598
W wielkim miecie..............................539 Ene due like fake.........................................................598
Wypyniemy dzi ...............................541 Ene due rabe...............................................................598
LITERKA Y...................................542 Entliczek, pentliczek...................................................598
Yo ho (A pirate's life for me).................543 Gowa, ramiona...........................................................598
LITERKA Z...................................544 Dungla.......................................................................599
Zakochani......................................545 Idzie kominiarz............................................................599
Zakoczenie....................................546 Idzie kotek...................................................................599
Zanim powiesz jej..............................547 Idzie niebo...................................................................599
Zapisz niegiem w kominie.....................548 Idzie talerz (Kamieska)..............................................599
Zawsze tam, gdzie ty...........................549 Jad, jad dzieci drog................................................599
Zazdro.......................................550 Jad, jad misie...........................................................600
Zbieg okolicznoci agodzcych ................551 Jawor, jawor.................................................................600
Zbroja.........................................552 Jedzie pocig z daleka.................................................600
Zbroja (Rycerz Eustachy).......................553 Jedzie, jedzie pan........................................................600
Zegarmistrz wiata............................554 Jestem sobie przedszkolaczek....................................600
Zemsta ........................................555 Jestem muzykantem...................................................601
Ziele..........................................556 Je................................................................................601
Zielone szkieko ..............................557 Kizia - Mizia.................................................................601
Zielony mundur.................................558 Koysanka....................................................................601
Zielony pomie I..............................559 Koysanka Brahmsa.....................................................601
Zielony pomie II.............................560 Kosi, kosi apci.............................................................602
Zczeni wzem................................561 Kotek i myszka............................................................602
Z miejsca na miejsce...........................562 Kotek (wiersz Tuwima)................................................602
Z nadziej idziem w wiat......................563 Kko graniaste............................................................602
Z nim bdziesz szczliwsza....................564 Krakowiaczek jeden....................................................602
Znw wdrujemy.................................565 Krasnoludki.................................................................602
Zobaczysz......................................566 Kurcztka.....................................................................603
Zocha..........................................567 Leci, leci... /wiersz Poraziskiej/..................................603
Zostanie tyle gr..............................568 Liski (Chotomowska)...................................................603
Zostawcie Titanica.............................569 Mao nas do pieczenia chleba.....................................603
rdo ........................................570 Mam chusteczk haftowan.......................................603
egluj, egluj.................................571 Mamo, mamo..............................................................603
KRTKIE PIOSENKI............................572 Marsz dzieci.................................................................603
Alarm zbjnicki............................................................572 Marsz z bbenkiem.....................................................604
Cichy zapada zmrok....................................................572 Maszeruj dzieci drog...............................................604
Dzionek zgas..............................................................572 Micitanka.....................................................................604
Kanon na koniec dnia..................................................572 Mi Koralgol.................................................................604
Kanon Sowika.............................................................572 Mi z laleczk..............................................................604
Modlitwa poranna.......................................................572 Murzynek malutki........................................................605
Modlitwa wieczorna.....................................................572 Na kolonie...................................................................605
Nim wit......................................................................573 Na wysokiej grze.......................................................605

Nie chc ci.................................................................605 Stary niedwied.........................................................609
Niezapominajki............................................................605 Stoi ryczka...............................................................609
Ojciec Wirgiliusz..........................................................605 Sanna (M. Konopnicka)...............................................609
Opowiem ci bajk........................................................606 Ta Dorotka...................................................................609
Panie Janie...................................................................606 Tak si zachmurzyo....................................................610
Pingwin........................................................................606 Ta lala Magosi.............................................................610
Pika.............................................................................606 Tik-tak.........................................................................610
Pika.............................................................................606 Trf, trf misia bela.....................................................610
Pocig..........................................................................606 Trzy kurki.....................................................................610
Po drabinie (J. Poraziska)...........................................607 Ulijanka.......................................................................610
Poleczka......................................................................607 U zegarmistrza............................................................610
Polka tramblanka........................................................607 W grze tyle gwiazd....................................................611
Poszo dziewcz po ziele.............................................607 Wielka wyprawa..........................................................611
Praczki.........................................................................607 Wierszyki na melodi gamy........................................611
Pucu, pucu...................................................................608 Wlaz kotek na potek..................................................611
Pszczka Maja............................................................608 W pokoiku, na stoliku..................................................611
Rak..............................................................................608 W stawie......................................................................612
Raz rybki w morzu.......................................................608 Zajczki (Broniewski)..................................................612
Rczki robi klap, klap, klap.......................................608 Zima............................................................................612
Rosn sobie kwiatki.....................................................608 Za pogoda..................................................................612
Siaa baba mak...........................................................608 Za zima......................................................................612
Sroczka........................................................................608 Zoty je......................................................................612
Stary Donald...............................................................609

Cyferki 0-9

24 lutego
To dwudziesty czwarty by lutego

Poranna zrzeda mga
O! wyszo z niej siedem uzbrojonych kryp
Turecki niosy znak.
Znw bijatyka-no
Znw bijatyka-no
Bijatyka cay dzie
I porbany dzie i porbany eb
Razem bracia a po zmierzch.
Ju pierwszy skrada si do burty
A zwie si GODZIK i ...
Z Algieru Pasza wysa go
eby nam upuci krwi
Znw bijatyka...
Ju nastpny zblia si do burty
A zwie si RY PK
Plunlimy ze wszystkich luf
Bardzo prdko szed na dno.
Znw bijatyka...
W naszych rkach dwa i dwa na dnie
Caa reszta posza gdzie
No a jeden z nich zabralimy
Na starej Anglii brzeg.
Znw bijatyka...

100 tysicy jednakowych miast
Coma
przedostaa si w parszywy czas
przez ulice zakaone bezradnoci dni
przez korytarz betonowych spraw
pewno e my
mimo wszystkich nieprzespanych nocy
mimo prawdy porzuconej na rozstajach drg
potrafimy w rzeczywisty sposb
znale si ju
w domu bdzie ogie
a do domu proste drogi
wiod susznie moje stopy
nie zabraknie mi si
czas poplta kroki
jest agodny i beztroski
ma zielone kocie oczy
tak samo jak ty
nauczyem si umiera w sobie
nauczyem si ukrywa cay strach
nie do wiary e tak bardzo pon
nie do wiary e rozumiem kady znak
zapomniaem e od kilku lat
wszyscy gin jakby nigdy ich nie miao by
w stu tysicach jednakowych miast
gin jak psy
dobre niebo kiedy wszyscy pi
pochlipuje modlitwami niestrudzonych ust
tylko bagam nie zaamuj rk
chroni nas bg
ja mgbym tyle sw utoczy
to ja, ten sam
krgych i beztroskich
od tylu lat, sam
ze sonego ciasta zmierzchw
bo ciebie mi brak
jeli zechcesz je zna
ciebie mi brak
wzrok przekroczy lini
bo ciebie mi brak
horyzontu aby zgin
ciebie mi brak
a ty przy mnie pisz i yjesz
to ja, ten sam
nieodlega w snach
od tylu lat, sam
nauczyem si...
czekam

900 mil
Tyle ju mino dni,

Czas wysuszy z oczu zy,
aden list nie czeka na mnie ju,
Gdyby pocig szybciej bieg,
Bybym w domu jeszcze dzi,
Jeszcze 900 mil tam gdzie mj dom.
Oddam wszystko to co mam,
Oddam wam piercionek swj,
I walizk, walizk moj oddam wam.
Gdyby pocig szybciej bieg...
Pocig ktry wiezie mnie
Ma wagonw chyba sto,
Stukot k ju sycha na sto mil.
Moja mia czeka mnie,
Abym wrci do niej znw,
Jeszcze 900 mil, tam gdzie mj dom.
Gdy dziewczyna powie "nie"
Nie wyrusz nigdzie ju
Wrc do rodzinnych stron.

1000 mil
W nogach mam ju drogi szmat,

lady zatar deszcz i wiatr,
Nie wiem ju, gdzie si zacza droga ta.
Tysic mil, ten tysic mil
Dla kilku dni, dla kilku chwil,
Warto byo przej a cay tysic mil.
Podarte buty, plecak, pas
Przewdroway ze mn wraz
Niejedno boto, grzski nieg, ulewny deszcz.
Tysic mil, ten tysic mil...
Soca blask i wody plusk,
Trawy zapach, szelest brzz,
A wieczorem ognia ar bijcy w twarz.
Min gry, morza te,
Horyzontu ujrz kres,
Zachd soca bd mia u swoich stp.

1788
Jacek Kaczmarski
Ta pierwsza morska podr do Australii! F B
otry przy burtach, prostytutki w kojach - F C
Wszyscy si bali, kali i rzygali F B
W drodze do raju. Przewrotnoci Twoja F C
Panie, co w jeszcze nam nieznanych planach d g
Mia czarne diaby strzegce wybrzey d a
Edenu, ktry przeznaczye dla nas, B C F
A w ktry nikt, prawd mwic, nie wierzy! B C d
Czym emy, marni, zasuyli na to?
Ten, co zawisn mia za kradzie paszcza
Paka nad swoj niechybn zatrat;
Nie widzia Ciebie w robaczywych masztach
Statku, co tylko by wizieniem nowym;
Tej co kupczya ciaami swych dziatek -
Ani przez mgnienie nie przyszo do gowy,
e to nadziei - nie rozpaczy statek.
Niejeden onierz z ponurej eskorty
(Bo czym si ich los od naszego rni?)
Wiedzia, e nigdy ju nie ujrzy portu,
Gdzie go podejm karczmarze usuni
I patne dziewki; e zabraknie rumu
Zanim do celu przygnasz okrt szparki.
Z marynarzami pili wic na umr
I - wbrew zakazom - grali o winiarki.
Prawda, nie wszyscy prby Twe przetrwali / Ale te ciko nas dowiadcza, Panie: / Nie
oszczdzae nam wysokiej fali / Za ktr mnogim przyszo w oceanie / Zakoczy ywot; innym
dzisa zgniy / Wypady zby, rozgorzay wrzody... / Wic znacz nasz zielony szlak mogiy /
Szkorbutu, szau, francuskiej choroby.
Nikt nie odnajdzie w ruchomych otchaniach / Cia nieszcznikw - oprcz Ciebie, Boe / Ich ywot
grzeszny epitafiw wzbrania / Lecz - ukarani. Wic wystarczy moe / e si posuy straszliwym
przykadem: / Oni naprawd dotarli do piekie / A umierajc nie wierzy z nich aden / e w swym
cierpieniu umiera - czowiekiem.
Ld nam si wyda niegocinny, dziki / otr bez honoru, kobieta sprzedajna / Z dnia na dzie - jak
si ma sta osadnikiem / Nieznanych wiatw? Bo rozpozna Raj nam / Nie byo atwo; znale w sobie
si / Wbrew przeciwnociom, bez sowa zachty / By mimo wszystko y - nim nam odkrye / Kraj
szczodry w zboe, zoto i diamenty.
ajdacki pomiot, otrowskie nasienie / Czerpic ze spichrza Twoich dbr wszelakich - / Cho tyle
wiemy wasnym dowiadczeniem: / W nas jest Raj, Pieko - I do obu - szlaki.

Literka A

Ach pij kochanie
W grze tyle gwiazd, C G C

W dole tyle miast, C G C G7
Gwiazdy miastu daj zna, F C
e dzieci musz spa. D7 G G7
Ach, pij kochanie, C G
jeli gwiazdki z nieba chcesz dostaniesz, C G G7
Czego pragniesz, daj mi zna, C7
Ja ci wszystko mog da, F7
Wic dlaczego nie chcesz spa? D7 G G7
Ach, pij bo noc, C G
kiedy gwiazdy si na niebie zoc, C G G7
Wszystkie dzieci, nawet ze, C7
Pogrone s we nie, F7
A ty jedna tylko nie. C G C H7
Aaa, aaa, byy sobie kotki dwa, e a e a e H7
Aaa, kotki dwa, szarobure, szarobure obydwa GCGC G
Ach, pij bo wanie, C G
ksiyc ziewa i za chwil zganie, C G G7
A gdy rano przyjdzie wit, C7
Ksiycowi bdzie wstyd, F7
e on zasn, a ty nie. C G C H7

Afganistan
Jacek Kaczmarski
Skd Rosjanie wracali? - Z historycznej wycieczki eCeCheCe
Wieli tryumfy wstydliwe, kryli nieadne upy, eCeCeheCe
A co po nich zostao? Buzujca pooga, a b
Splugawione witynie, dzieci, gruzy i trupy. hdaCeCe
Chwalmy ich, e wracaj uyniwszy popioem
Ziemi prnych owocw ludzkiej troski i pracy,
Skd by kolwiek wracali, bijmy Rosjanom czoem,
Pki ten odwrt powrotu nie znaczy.

Agnieszka
zy
Byo ciepe lato, cho czasem padao C G
Duo wina si pio i mao e spao a F
Tak zacza si wakacyjna przygoda G a
On by jeszcze mody i ona bya moda F
Zakochani przy swietle ksieyca nocami
Chodzili dugimi, lesnymi sciekami
Tak mijay tygodnie, lecz rozstania nadszed czas
Zawsze mwi jedno zdanie: Moje sliczne ty kochanie
Ostatniego dnia tych pamietnych wakacji
Kochali sie namietnie w meskiej ubikacji
I przysiegli przed bogiem miosc wzajemna
e za rok sie spotkaja i na zawsze ze soba ju beda
C F G } x4
Teskni za nia i pisa do niej listy miosne
W samotnosci przey jesien, zime, wiosne
Nie wytrzyma do wakacji, postanowi ja odwiedzic
Bo nie dosta ju dawno od niej adnej odpowiedzi
Gdy przyjecha do jej domu po dosc dugiej podry
Cieszy sie e ja zobaczy, w koncu tyle dla niej znaczy
Lecz gdy ona go ujrzaa szybko sie schowaa
Drzwi mu matka otworzya i tak mu powiedziaa
Agnieszka ju dawno tutaj nie mieszka } x4 C F G
Rozczarowa sie bo takie sa zawody miosne
Cierpia caa jesien, zime no i wiosne
A gdy przeszo mu zupenie, pojecha na wakacje
W tamto miejsce, by zobaczyc te pamietna ubikacje
Tak sie stao, e przypadkiem ona te tam bya
Ucieszya sie ogromnie gdy go tylko zobaczya
Zapytaa sie czy w sercu jego jest jeszcze Agnieszka
Odpowiedzia jednym zdaniem: Moje sliczne ty kochanie
Agnieszka ju dawno...A ja kocham Cie jeszcze...
Jesie ju licie z drzew postrcaa,
ju botem czarnym ziemia si klei,
Lata horyzont znikn ju dawno
- a ja kocham Ci jeszcze...
Po naszych ciekach nikt ju nie chodzi,
licie zieleni oczu nie pieszcz
I zota plaa nie jest ju zota
Kto odmodzi pusty las,
kto z chmur soce oswobodzi,
Kto mi zwrci ciepo dnia,
kto samotno wynagrodzi.
Niebo nad miastem w chmurach ju tonie,
jakby je przykry kto biaym paszczem
Skowronki dawno ju odleciay
W wieczr jesienny pusto za oknem,
po szybach pyn smutne zy deszczu
Wiatr si zabawia limi w kauy
Kto odmodzi pusty las,
kto z chmur soce oswobodzi,
Kto mi zwrci ciepo dnia,
kto samotno wynagrodzi.

A ja rosn
Fasolki
Gdybym bya cakiem maa,
To bym wsiada do sandaa
I pywaa po kauy
I nie baabym si burzy.
Gdybym wcale nie urosa
Miaabym z zapaek wiosa
I robiabym co chciaa
Gdybym bya cakiem maa
A ja rosn i rosn
Latem, zim, na wiosn
I niedugo przerosn
Mam, tat i sosn
Gdybym bya cakiem maa
To w kieszeni bym sypiaa
I chowaa do poduszki
Sny malutkie jak okruszki.
Gdybym wcale nie urosa
To bym sobie od was posza
Po malutku, po cichutku
Do krainy krasnoludkw
A ja rosn i rosn
Latem, zim, na wiosn
I niedugo przerosn
Mam, tat i sosn

Ale jestem
A. M. Jopek
Capo III (albo i nie)
Oczy otwieram, staje sie swiat A G
Nade mna niebo, przede mna sad G A
Jabek zielonych zapach i smak A G
I wszystko proste tak G A
Trzeba yc naprawd
eby oszukac czas
Trzeba yc najpiekniej
yje sie tylko raz
Trzeba yc w zachwycie
Marzyc, kochac i snic
Trzeba czas oszukac
eby naprawde yc
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze A G F G
Zabakana deczka wsrd raf A G d
Kropla deszczu, trzcina myslaca wsrd traw B F C G
Ale jestem! E 4 E
Jestem iskra i wiatru powiewem
Smuga swiata, co biegnie do gwiazd
Jestem chwila, ktra przescignac chce czas
Ale jestem!
Ucha nadstawiam, sucham jak gra A G
Muzyka we mnie, w muzyce ja G A
Nim wielka cisza pochonie mnie A G
Pragne wyspiewac, wyspiewac, 'e G A
Trzeba yc naprawd / eby oszukac czas / Trzeba yc najpiekniej / yje sie tylko raz
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze A G F G
Zabakana deczka wsrd raf A G d
Kropla deszczu, trzcina myslaca wsrd traw B F C G
Ale jestem! E 4 E A G A G
Jestem A G A G
ycie jest droga, ycie jest snem / A co bedzie potem? Nie wiem, i wiem / O nic nie pytaj, dowiesz
sie gdy / Skonczy sie droga, ycie i sny
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze / Zabakana deczka wsrd raf / Kropla deszczu, trzcina
myslaca wsrd traw / Ale jestem!
Jestem iskra i wiatru powiewem
Smuga swiata, co biegnie do gwiazd
Jestem chwila, ktra przescignac chce czas
Ale jestem!

Aleksander Siergiejewicz Puszkin
Co byo nie wrci i szaty rozdziera by prno. a E7

C, kada epoka ma wasny obyczaj i ad, C G7 C
A przecie mi al, e tu w drzwiach nie pojawi si Puszkin dG7a
Tak chtnie bym dzi cho na kwadrans na koniak z nim wpad. E7a
Dzi ju nie musimy piechot si wlec na spotkania,
I tyle jest aut i rakiety unosz nas w dal,
A przecie mi al, e po Moskwie nie sun ju sanie
I nie ma ju sa i nie bdzie ju nigdy, a al.
Przyjmuj pojtny mj wiek, mego Stwrc i Mistrza.
Ten trzewy mj wiek, dowiadczony mj wiek pragn czci...
A przecie mi al, e jak dawniej ni nam si boyszcza.
I jako tak jest, e gotowimy czoem im bi.
No c, nie na darmo zwycistwem nasz szlak si uwietni,
I wszystko ju jest, cicha przysta, non iron i wikt,
A przecie mi al, e nad naszym zwycistwem niejednym,
Gruj cokoy, na ktrych nie stoi ju nikt.
Co byo nie wrci, wychodz wieczorem na spacer
I nagle spojrzaem na Arbat i - ach, co za go!
R konie u sa, Aleksander Siergiejewicz przechadza si,
Ach gow bym dal, e ju jutro wydarzy si co!

Aleksander Wat
Jacek Kaczmarski
Zmczony Piorun - wzrok Parsifala a F G a F G
Biay od aru kazachskich pl C F C F C a
Oglda owal witego Graala F G a F G
Krwi Boskiej Kielich - Mdro i Bl. C F C F C
Wiecznej si podda wiedzy katordze F C
Ucze Merlina - tuaczy yd. F G e a
I gra mu Bacha ksiyc po drodze, F C
I szy z nim wierne, wizienne wszy. d E7 a E7 a
Szesnastoletni Kamuk Marksista
Girlandy z uszu rzuca na st,
Doby odmierza piwniczny wystrza
I chleb amany z prorokiem w p.
I wszystkie mierci byy mu dane,
Ciao drya mu kada z kul -
Sl czasu sypa w otwart ran
Aposto wszystkich wiar wiata - Bl.
Za kalejdoskop biaych salonw,
Za romans z Heglem w Belle epoque
Knuty bydlcych na wschd wagonw,
Pod krzyem z Chleba ciki krok.
Z czaszek przyjaci kapie narkotyk
Sawy, szalestwa, strachu i zdrad
Przez may okrgy historii dotyk,
Ktry zaciera za sob lad.
Ciaa przyjaci - warstewka ziemi,
Pod ktr mrowi si trupi ul.
I ni si wielki Sen o Kamieniu,
I zrywa ze snu prawdziwy Bl.
Mio. Tak, Mio. Sztuka. Tak, Sztuka,
Lecz Bl, co na p przecina twarz.
Nikt ju witego Graala nie szuka
I nikt nie broni Wyniosych Baszt.
Wo cytrusowa soc Kalifornii,
W drgajcych iskrach paryska noc.
Moi umarli milcz pokornie,
Na ziemi tarcza moja - mj koc.
Zmczony Piorun - wzrok Parsifala
- wiato gasnce z dwch biaych kul -
Oglda owal witego Graala -
I Bl zamienia si w Moc.

Ale to ju byo
Z wielu piecw si jado chleb

Bo od lat przygldam si wiatu
Nieraz rano zabola eb
I mwili zmiana klimatu
Czasem trafi si wielki raut
Albo feta proletariatu
Czasem podr w najlepszym z aut
Czciej szare drogi powiatu
Ale to ju byo i nie wrci wicej
I cho tyle si zdarzyo to do przodu
Wci wyrywa gupie serce
Ale to ju byo, zniko gdzie za nami
Cho w papierach lat przybyo to naprawd
Wci jestemy tacy sami
Na regale kolekcja pyt
I wywiadw pene gazety
Za oknami kolejny wit
I w sypialni dzieci oddechy
One lec droga do gwiazd
Przez niebieski ocean nieba
Ale przecie za jaki czas
Bd mogy same zapiewa
Ale to ju byo i nie wrci wicej
I cho tyle si zdarzyo to do przodu
Wci wyrywa gupie serce
Ale to ju byo, zniko gdzie za nami
Cho w papierach lat przybyo to naprawd
Wci jestemy tacy sami

All is quiet on New Year's Day
Composed by: U2
A world in white gets underway
I want to be with you
Be with you night and day
Nothing changes on New Year's Day
On New Year's Day
I will be with you again
Under a blood red sky
A crowd has gathered in black and white
Arms entwined, the chosen few
The newspapers says, says
Say it's true it's true...
And we can break through
Though torn in two
We can be one
I...I will begin again
I...I will begin again
Oh...
Maybe the time is right
Oh...maybe tonight...
And so we're told this is the golden age
And gold is the reason for the wars we wage
Though I want to be with you
Be with you night and day
Nothing changes
On New Year's Day
On New Year's Day

Amanci Panny S
Jacek Kaczmarski
Panna "S" do swych amantw nie ma szczcia,
Chocia raz po raz o krok jest od zamcia.
Lecz, co z ktrym si obejmie,
Ledwie go umieci w sejmie -
Uczu tyle co w pretensjach, albo w piciach.
Z intelektualistami y nie chciaa,
- Tylko rozprawialiby o ideaach -
Ale, eby da jej w rk
Na mieszkanie czy sukienk -
Nie miecio si w ich przemdrzaych paach.
Biznesmeni j potraktowali krtko,
Jakby wielokrotn bya ju rozwdk:
yj, jak umiesz, nie ma rady!
Sentymenty do szuflady!
Sama tego chciaa - wic si nie dziw skutkom!
Panna "S" do swych amantw nie ma szczcia...
Z sdzi sumie ju jej miay zici sny si,
Bo si czua jak Helena - przy Parysie;
Ale panna z mrowiem dzieci
Suszny w nim wzbudzia sprzeciw
Gdy dokadnie jej pogrzeba w yciorysie...
Wreszcie mczyzn miaa potd ju - a przeto
Rusza w tango z wasn pci - wbrew katechetom;
Ale Wielkopolski chwaa
Nazbyt wiele wymagaa
eby Panna "S" umiaa y z kobiet.
Czeka ten z paacem, stanowiskiem, z wann,
Z charakterem i z legend nienagann -
Ale paac wart legendy,
Stanowisko - walor wzgldny,
Wic jej chyba przyjdzie zosta star pann...
Daa szans temu, co j niegdy gnbi,
Bo pokaja si i grucha, jak gobnik...
Ale nie dotrzyma sowa
I zarobki przed ni chowa,
Dalej wic przygrzewa mu - a on j zibi.
Co w niej jest, e kady zraa si wielbiciel?
Co z imieniem jej si kci i poyciem?
e uboga? e pyskata? / e zbyt posunita w latach?
Nieuczona? Pochodzenie robotnicze?
Wic karczemnym awanturom nie ma pauzy:
A si zbudzi niedwied stary, ktry spa, zy -
Oj, jak zapie bab za kark,
Bdzie miaa za czym paka!
Tyle, e za pno ju na al i na zy!

Ambasadorowie
Jacek Kaczmarski
Jeszcze pod rk globus - z tak map wiata, dCad
Na jak sta strategie, plany i marzenia. CA
Jeszcze insygnia wadzy, sobolowa szata,
Gsty trefiony wos i rki gest bez drenia.
Jeszcze w zasigu doni zegar, jeszcze wczenie,
Pewnoci siebie ruch wskazwki nie odbiera.
Wzrok - lustro duszy - widzi wszystko nawet we nie,
Ktremu spokj niesie Cyfra i Litera.
Tyle zrobili ju jak na swe mode lata, DGD
Ulega dziejw wosk ich nieomylnym ladom - DGA
To George de Selve - obiecujcy dyplomata hF#G
I Jean de Dinteville - francuski ambasador. DADGD
Dyskretny przepych - tylko echem dostojestwa,
Turecki dywan, woska lutnia - znak obycia.
W milczcych ustach bezwzgldnego smak zwycistwa,
W postawach - wielko - osignita ju za ycia.
Cika kotara obu wspiera tym co kryje.
Patrz przed siebie miao, pewni swoich racji,
Wszak dyplomacja wada wszystkim dzi - co yje,
A oni - kwiat szesnastowiecznej dyplomacji!
Nie wiedz, co to bl, co duma, albo katar.
Zachciankom wielkich - wiat uczyni zwsze zado!
To George de Selve - obiecujcy dyplomata
I Jean de Dinteville - francuski ambasador.
Lecz w nastrojonej lutni nagle struna pka
I kn brzegi kart w otwartej wiedzy ksidze...
Za krucyfiksem bdzi mimowolnie rka
Strzaka zegara i zaczyna coraz prdzej!
Straszliwy ksztat przed nimi zjawia si w p kroku
I niszczy spokj - czy artysta si wygupia?
Nie, to nie art! Na ksztat ten trzeba spojrze z boku!
eby zobaczy jasno, e to czaszka trupia!
Byli - i nie ma ich, ach - c za wielka strata!
Jak nazywali si? Kt dzisiaj tego wiadom?
Ach! George de Selve! Obiecujcy dyplomata...
Ach! Jean de Dinteville, francuski ambasador...

Amore
Pomidzy mych nut stronicami eD7

Z warszawskich dni wspomnienie aH7
Ra, ktr z umiechem eGa
dostaem mia od ciebie..." CD7
Nie pacz - kiedy odjad Ge
Sercem bd przy tobie aDGG7
Nie pacz - kiedy odjad CDGe
Zostawi ci te melodie aCDD7
Piosenk, ktra przypomni Ge
Niepowtarzalne te chwile aDGG7
I sowa cicho szeptane CDGe
Tylko tobie jedynej: aDGD
T'amo - to znaczy kocham
Ti batio - cauj ciebie
Gdy jestem z tob, dziewczyno
Tak dobrze mi - jak w niebie
Chocia bd daleko
Wrc mioci ladem -
Wic zanu nasz melodi
I nie pacz, kiedy odjad...
I nie pacz, i nie pacz CD7CD7
I nie pacz, kiedy odjad CD7G

A my nie chcemy ucieka std
Stan w ogniu nasz wielki dom

Dym w korytarzach krci sznury
Jest gboka, naprawd czarna noc
Z piwnic ponce uciekaj szczury
Krzycz przez okno, czoo w szyb wgniatam
Haustem powietrza robi w arze wyom
Ten co mnie syszy ma mnie za wariata
Woa - Co jeszcze wirze ci si nio?
Wic chwytam kraty rozgrzane do biaoci
Twarz moj widz, twarz w przeklestwach
A obok ssiad patrzy z ciekawoci
Jak ponie na nim kaftan bezpieczestwa
Lecz wikszo pi nadal, przez sen si umiecha
A kto si zbudzi nie wierzy w przebudzenie
Krzyk w wytumionych salach nie zna echa
Na rusztach ek milczy przeraenie
Ci przywizani dymem materacy
Przepowiadaj ycia swego sowa
Nam pod nogami arz si posadzki
Deszcz iskier czerwonych osiada na gowach
Dym coraz gstszy obcy kto si wdziera
A my wcinici w najdalszy sali kt
Tdy! -krzyczy - Niech was jasna cholera!
A my nie chcemy ucieka std!
A my nie chcemy ucieka std!
Krzyczymy w szale wciekoci i pokory
Stan w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!

Andrzejowi Jdryczkowskiemu
Wolna Grupa Bukowina
Zwizay nas wiata mgawic
Porozrzucanych po niebie
Tysicem malutkich wiatw
I nasz bya moja
I Twoja droga przed siebie
Tkwilimy w barwach i wierszach
"The answer my friend..." - pamitasz?
Zapomniaem o Twoich urodzinach...
Nie ucisnem Ci doni
Nie przepilimy winem
Wspomnie z lat brzmicych w pieniach...
Pamitasz pierwsze dwiki przeze mnie
Wydobyte z ogranej gitary?
A witokrzyskie wrzenie
Wspominasz czasem odlege
Ju dzisiaj chwile gdy w barze
Kwanym nalotem piwa pokryci
Palc z sztubacka po msku
O dziewczynach gadalimy o wiecie
Pragnc go zmieni na lepszy?
Dzi domi szukajc wokoo
Nie spotkam Twojego oddechu
I rne s nasze drogi
I jaki inny ten wrzesie.
Gdy mj i Twj szlak si przetnie
Porozmawiamy przez chwil
A kady innym jzykiem
I coraz bardziej blednie
Gwiazda ktrmy na niebie
Obserwowali tak dugo
Przez jeden skromny teleskop
Wida tak trzeba
Uderzam w struny
I oto wraca pieni
To comy wsplnie przeyli
Do dzi do Ciebie wycigam
Moe znowu przy ognisku
Powrci To co byo

Anioek
Narysuj dla ciebie anioka, C a

Cho nie mnie o to prosisz w wierszu swym, C a
Nie mnie..., d G
I usid przy twoim stole, C a
Cho nie dla mnie byo to miejsce, C a
Nie dla mnie, d G
Bd biega po twoich ladach, C a
Zrywa wszystkie jabka czerwone, C a
Cho nie ja miaem je zrywa, d G
Wypiewam dla ciebie cay wiat, C a C
Wypiewam dla ciebie twoje wiersze, C a d G
I mio wypiewam - najpikniejszy dar, e a C
I umiech dla ciebie wypiewam, d G C
Strc z nieba dla ciebie anioka,
By mj umiech zanis do ciebie
Cho nie ja miaem si mia...
Na przystanku pod twoj jabonk
Bd czeka na ciebie codziennie
Cho nie ja miaem tam sta...
Wszystkie jabka, wszystkie czerwone
Porozdaj twym przyjacioom
Cho nie ja miaem przyja da...
Wypiewam dla ciebie...
Narysuj dla ciebie anioka
Cho nie mnie prosia w swym wierszu
Nie mnie...
Bd patrze w twoje oczy
Cho nie ja miaem si z nich czerpa
Nie ja...
Bd tuli do swoich doni
Tw dziecica buzi pyzat
Cho nie ja miaem mio da
Nie ja...
Wypiewam dla ciebie...

Antylitania na czasy przejciowe
Kaczmarski, Gintrowski, apiski
Z tej mki nie bdzie chleba f# D E f# D E
Z tych prac nie bdzie korzyci f# D E f# A
Z tych wity nie wida nieba c# h
Z tych snw si ju nic nie wyni A E f# D E
Z tych ziaren nie bdzie mki
Nie bdzie ciaa z tych sw
Z tych modlitw nie bdzie wity
Z tych czasw nie bdzie snw
Nie bdzie wina z tej wody a F G a F G
Z tych pieni nie bdzie drg wzwy a F C E
Z tych dusz nie bdzie narodu a E H
Kady sam poniesie swj krzy c# A f# c#
Nie bdzie kielicha na krew
Nie bdzie wody do rk
Nie bdzie ech na ten zew
Z tej mki nie bdzie ksig
To antylitania chwili
Przejciowej lecz nie bezkarnej
Byli ju tacy, co nili
Chleb, ksig i krzy na marne

Apologia kobiety pracujcej
Ty ktra jest w dymu obokach
Kobieto o kbach bogini sytoci
Otarzem twym bufet
Dzie cay na nogach
Stcha i zmita robota jak pociel
Ukaza twej pracy melodi
Oto cel tej apologii
Ty ktra jest w chodzie tramwaju
W mundurze wieccym sie trudem siedzenia
Od zmiany do zmiany
Godziny mijaj
I jake odlega przytulna zajezdnia
Ty ktra jest w brzuchu straganu
Pomidzy jabkami cebul i koprem
Piecykiem waciaka
Po nos zakutana
Dzie cay swarliwa padnita wieczorem
Ty ktra jest w pianie i parze
I cierach i miotach i pacie "skolimw"
Wsparta na krzepkiej budowy odnach
Z urzdu do szkoy
Bo przecie rodzina
I oto cel tej apologii
Przesanie
Ty ktra jest schopiaa czasem
W mundurze fartuchu z wosami pod czapk
Ja wiem e behape
Lecz prob mam tak
Pozosta kobiet dzi rzadk
Bo now chce stworzy melodi
Twrca tej apologii

Arahja
Kult
Mj dom murem podzielony d
Podzielone murem schody a
Po lewej stronie azienka E
Po prawej stronie kuchenka a A 7
Moje ciao murem podzielone
Dziesiec palcw na lewa strone
Drugie dziesiec na prawa strone
Gowy rwna czesc na kada strone
Moja ulica murem podzielona
Swieci neonami prawa strona
Lewa strona caa wygaszona
Zza zasony obserwuje obie strony
Lewa strona nigdy sie nie budzi
Prawa strona nigdy nie zasypia
Lewa strona nigdy sie nie budzi
Prawa strona nigdy nie zasypia

Ararat
Jacek Kaczmarski
Ta sama sia, co w gr wyniosa e D G
Gr Ararat, z ktrej puszcza Noe G D e
Nad fale wiata skrzydlatego posa, c G
Gr, co dachem Ziemi i Kocioem. D H7
T sam si jest co zdruzgotaa G D e
Owieczek boych pastwiska soczyste h C
Bez nienawici grzebic kruche ciaa E1 a
W wiary w cierpienie kamienn koysk G0 H7 e
Ruchem warstw Ziemi kto to wytumaczy,
Kara za grzechy inny kto ze strachem,
Inni znw cieszc si z ludzkiej rozpaczy,
Allach jest z nami - krzykn - my z Allachem!
Czy kto, kto zamiast Betlejemskiej Gwiazdy
Widzi nad sob tylko beton wadczy,
Sawi za wyrok si, co go miady,
Bo kocha Bg tych, ktrych dowiadczy.
Wiele jest mierci: mier z wyroku losu, e C
mier niewybredna, od gromu, pomoru G0 H7
Zdaje si gorsza od mczeskich stosw, e C
Bowiem czowieka pozbawia wyboru G0 H7 e
Wiele jest mierci...

Archanioy lskiej Ziemi
Katowickie soce spowi czarnej wrony cie eCGD

Nadcigny chmury za, zacz pada krwisty deszcz
Modzieczy wiatr si zerwa, stawi opr siom tym
Ich otarzem Wiea, pomnikiem jestemy my
Archanioy lskiej ziemi
W naszych sercach lilia lni
Wierzymy te w lepsze dni
Wecie nas pod skrzyda swe
Nie zmieni si!
Strceni niczym kamie w zapomnienia morze ? mier
Nie upadli wcale, wci piewaj pie
Hymn modoci szepce te bieszczadzki wiatr
lskie archanioy przemierzaj wiat
Archanioy lskiej ziemi...
Cho lady stp zatarte przez historii wiatr
Nie jestemy sami, wci wspieraj nas
Pomienie gwiazd na niebie rozpalaj gdy
Mrok ogarnia Ciebie, strach rozwiewa sny
Archanioy lskiej ziemi...

Arka Noego I
W penym socu w rodku lata e D
Wrd agodnych fal zieleni e D
Wre zapamitaa praca e D
Stawiam d na suchej ziemi e D h a e(a e a)
Owad w pku dry kwitncym e D
Chop po barki brodzi w ycie e D
Ja pracujc w dzie i w nocy e D
Mam ju burty i poszycie e D h a e (a e)
Budujcie Ark przed potopem e a e
Dobdcie na to swych wszystkich si D a h e (a e)
Choby tum z waszej pracy kpi D a h e (a e)
Ocali trzeba co najdrosze e a e
A przecie tyle ju tego jest D a h e (a e)
Odrzucie dzi kady zbdny gest D a h e
Musz tak d zbudowa
By w niej cae ycie zmieci
Nikt nie wierzy w moje sowa
Wszyscy maj wane wieci
Kto si o majtek kci
Albo atwy wszy er
Zanim si ze snu obudzi
Bd mia ju maszt i ster
Budujcie Ark przed potopem
Niech was nie mami gupcw chr
Budujcie Ark przed potopem Kady z was jest odzi, w ktrej
Sycha ju grzmot burzowych chmur Moe si z potopem mierzy
Zostawcie ktnie swe na potem Cao wyj z burzowej chmury
Wiar przeczuciom dajcie raz Musi tylko w to uwierzy
Budujcie Ark przed potopem Lecz w ulewie grzmot za grzmotem
Zanim w kocu pochonie was I za pno krzyk na trwog
I za pno usta z botem
Wypluwaj m przestrog
Sysz sterujc w serce fal
Krzyczy ten, co si przedtem mia
Naszych nad wasnym losem ez
Na pierwszy i na ostatni chrzest

Arjon
s. i muz. P. Szymiczek
Kiedy w kocu kapitanie e C h
Zabrzmi rozkaz "agle staw!" e G D
Ze snu wyrwie nas woanie e D e
Na bramsteng wygnasz nas C h e
agle wiatrem znowu pene e h
Byle ld z troskami znik e h
Byle dalej na ocean H7 e
Po co wraca nie wie nikt C h e
Wczesnym rankiem w zimnej bryzie
Oderwany od stu snw
Zwany Arijon okrt idzie
Gnany wiatrem ciepych mrz
agle wiatrem...
W kolorowych socem falach
Gdzie horyzont Arijon mknie
Gonic tcze po oceanach
Ostrym dziobem bkit tnie
agle wiatrem...
Ktrej nocy, gdy ju spali
A ja odwalaem wacht sw
Spity rumem nie dostrzegem
Ostrych ska, ktre wziy nas na dno
agle wiatrem znowu pene
Cay wiat nareszcie znik znik
Byle dalej na ocean
Po co wraca nie wie nikt

Artyci I
Jacek Kaczmarski
Zaszczytami zaszczuci, obarczeni saw E A H E
Nie poznalimy strachu o skr, A H7
Na paryskich parkietach salonowy gawot E A H E
Jeszcze jedn ma dla nas figur. E f# H7 E
Niewidoczny fortepian gra z taktem Szopena G#7 c# A
A narody wspczuj do wtru E A H7 E
Ustawiajc na biurku w requiemach i trenach G#7 c# A
Statuetki Czowieka z Marmuru. E f# H7 E
Taniec mierci omin i tak niemiertelnych -
Znw dla waszej wiruje korzyci,
Dobry Anio Str Paszport cel speni naczelny:
Ocalelimy przecie Artyci.
Nam i skrzyde u ramion na cle nie podcito
Nie wybito nam zbw ze szczki,
Bylebymy si wznieli ponad ludzkie lamenty,
Poza bezmiar czowieczej udrki.
Wic rozwanie odwani, z grymasem cierpienia
W peen znacze zbroimy si spokj.
A jak brzmi w naszych ustach wymowne milczenia,
A jak lni nam niechciane zy w oku!
Wszak speniy si nasze proroctwa i wrby!
Patrzcie! ywi, a ju midzy mity!
Z wynajtych cokow, w gwarze gupim i prnym
Ju nie sycha milczenia zabitych.
Oni nam bili brawo ywymi rkoma,
Chocia cie im osiada na gowach.
Ale rce umary na acuchach i omach,
Wic my, tu, teraz o nich - ni sowa.
Wiele sw si po prostu nie mieci we frazach!
Adam, druty, tortury, obozy,
Przesuchania, rewizje, tumy w ogniu i gazach
Nazbyt bliskie mczeskiej s pozy.
Moe by, e niedugo, po mierci - za chwil, e a e a
Kiedy tam znowu zmieni si wadza, e a e h
Do wolnego ju kraju (za ile? na ile?)
Naszych zwok nikt nie bdzie sprowadza.
Nawet to nas nie wzrusza, mymy dawno wybrali,
Sen o wierzbie paczcej sczez.
W testamentach, przy winie, krewni bd czytali: (h)
"Chciabym spocz na Pre Lachaise..." (H7)

Astrolog
Sowie renice, jak czarne ksiyce c As/C
W ognistych piercieniach posyam w mgawice f6/C c/G G7
Trwoliwych szelestw mysiego protestu As f6
Przed yciem, c/G
Ktremu na imi bezkresny jest przestwr. G7 c
W spazmach i splotach najlichsza istota
Wypenia swj los parabol ywota
I gasnc przepada wrd wiate miriadw -
Maskota
Potgi, co Stwrc nazywa si adu.
Chaos nade mn i chaos pode mn
Dla wszystkich prcz mnie jest mozaik tajemn
Ukrytych zamiarw, przeznacze i czarw
Gdy ciemno
Pochania jednako i plebs i Cezarw
Widz czowieka jak cay w wypiekach
Powiada: nam mdrym si trzyma z daleka,
Bo w czasach przejciowych kto przysic gotowy
Co czeka
Stranikw wartoci, cnt ponadczasowych?
Lub widz chystka, co na to si ciska:
My mdrzy wszystkiemu przypatrzmy si z bliska;
Wszak w czasach chaosu zwyk da lud stosw,
A iskra
Mdroci odmieni by moe bieg losu.
Id wic do nich i mwi, e czas
Jest zawsze przejciowy, a chaos jest w was!
I za to sdzili - i za to spalili.
Stos zgas...
Dokadnie w od zawsze pisanej mi chwili.

Autobiografia
Wykonanie: Perfect
Mialem dziesiec lat
Gdy uslyszal o nim swiat
W mej piwnicy byl nasz klub
Kumpel radio zniosl Poroznila nas
Uslyszalem blue suede shoes Za jej Poli Raksy twarz
I nie moglem w nocy spac Kazdy by sie zabic dal
W pewna letnia noc
Wiatr odnowy wial
Gdzies na dach wynioslem koc
Darowano reszty kar
I dostalem to, com chcial
Znow sie mozna bylo smiac
Powiedziala mi
W kawiarniany gwar
Ze klopoty moga byc
Jak tornado jazz sie wdarl
Ja jej, ze egzamin mam
I ja tez chcialem grac
Odkrecila gaz
Ojciec, bog wie gdzie Nie zapukal nikt na czas
Martenowski stawial piec Znow jak pies, bylem sam
Mnie paznokiec z palca zszedl
Stu roznych rol
Z gryfu zostal wior
Czym ugasic moj bol
Gralem milion roznych bzdur
Nauczylo mnie zycie jak nikt
I poznalem co to sex
W wyrku na wznak
Pocztowkowy szal Przechlapalem swoj czas
Kazdy z nas ich piecset mial Najlepszy czas
Zamiast nowej pary jeans
W knajpie dla braw
A w sobotnia noc
Klezmer kazal mi grac
Byl Luxemburg, chata, szklo
Takie rzeczy ze jeszcze mi wstyd
Jakze sie chcialo zyc!
Pewnego dnia
Bylo nas trzech Zrozumialem, ze ja
W kazdym z nas inna krew Nie umiem nic
Ale jeden przyswiecal nam cel
Sluchaj mnie tam!
Za kilka lat
Pokonalem sie sam
Miec u stop caly swiat
Oto wysnil sie wielki moj sen
Wszystkiego w brud
Tysieczny tlum
Alpagi lyk
Spija slowa z mych ust
I dyskusje po swit
Kochaja mnie
Niecierpliwy w nas ciskal sie duch
Ktos dostal w nos W hotelu fan
To poplakal sie ktos Mowi: "na tasmie mam
Cos dzialo sie To jak w gardlach im rodzi sie spiew"
Otwieram drzwi
I nie mowie juz nic
Do czterech scian

Autoportret z psem
Jacek Kaczmarski
Mj pies nie lubi psw A D A
A ja nie lubi ludzi A D A
Wo zadw jazgot, sw H e H
Obu nasz szczerze nudzi e H
Czasami kto si zbliy c G
Upewni si czym pachn c G A
I pies mj go polie d A
I ja ogonem machn. d A H
A w w sabizn mi e H
Swj nos bezczelnie wtyka e H C#
I tylko po to, by f# C#
Z pogard si odsika. f# C#
Wic odchodzimy w dal D A
Nie dbajc o ogad h f#
Brodzc poyskiem fal D A
Za swoim wasnym ladem H E
Czasem jak pomylony
Biegnie za ktr z suczek -
Ja miaem ju dwie ony
I starczy nam nauczek.
Wic go do wody buch!
Wrzucam wrd fal rozpryskw,
Wprawiamy apy w ruch
I rado bije z pyskw.
Potem w sonecznym nie
Sier nam paruje sono,
Wic otrzsamy si
Od nosw do ogonw.
Siadamy na krawdzi
Wpatrzeni w morski majak,
Ja drapi si - gdzie swdzi, -
On lie si po jajach.
Mieszamy tak dzie w dzie
Te piesko-ludzkie wiaty
Wchaniamy przestrze lnie,
Rzucamy sobie patyk.
Mn szczsny skowyt ka:
Jak piknie bez czowieka!
Jak piknie jest bez psa!
Zgodnie mj pies zaszczeka.
I a nas zmierzch ostudzi,
Siedzimy tak we dwch -
Bo on nie lubi ludzi,
A ja nie lubi psw...

Ave Virgo Maria
s. oryginalne, muz. P. Szymiczek
Omiu Gotw i dwudziestu dwch Norwegw e h
W odkrywczej wyprawie z Winlandii na zachodzie
Rozbilimy obz obok dwch skalnych wysepek
Dzie drogi na pnoc od tego kamienia
owilimy ryby jeden dzie
Po powrocie znalelimy dziesiciu ludzi
Czerwonych od krwi i martwych
Ave Virgo Maria chro nas od zego
Ave Virgo Maria
Ave Virgo Maria wybaw nas
Postawilimy dziesiciu ludzi nad morzem
Na stray naszych statkw
Czternacie dni drogi od tej wyspy
Rok 1362
Ave Virgo Maria
Ave Virgo Maria wybaw nas

A wszystko to... bo ciebie kocham!
Ich Troje
Czy wiesz malutka moe jak ciebie mi brak F d
Czy czujesz to co ja, gdy jestem sam B C
Jestem opetany jak w niewoli pies F d
Kto jest temu winien, wiesz B C
Nie ma takich prostych sw d B
Co oddadza to co boli mnie C A
Przeczucie mam, e jednak spyta ktos d B
Czy ta bajka sie nie skonczy zle C
To tylko zazdrosc zera mnie
Zawsze wtedy kiedy obok ciebie nie ma mnie
Raz jestem dr Jekyll, raz Mr Hyde
Transformacja trwa, nie zatrzymam jej
Oko w oko stan, co za twarz
No powiedz, boisz si
Za pzno ju, zwalam stad
Bedzie lepiej jak zapomnisz mnie
A wszystko to bo ciebie kocham F A d C
I nie wiem jak bez ciebie mgbym y F C
Chod, pokae ci czym moja mio jest F A d B
Dla ciebie zabije si F C F
Zdarza mi si by na haju, wiesz jak jest
Dziwne wizje wchodz, nie podasz mnie
Pragniesz kogo bardziej, egnaj wic
Nie chcesz nic tumaczy, no to odwal si
Ochoty nie mam sucha i sta
Na milczenie nie sta mnie
Przechodzi nas oboje zimny dreszcz
Czy ta bajka si nie skoczy le
A wszystko to...
Oko w oko stan, co za twarz d B
No powiedz, boisz si C A
Za pzno ju, zwalam stad d B
Bedzie lepiej jak zapomnisz mnie C
A wszystko to...

Azyl
O azyl prosz cztery ciany D h
i sufit co sklepiony szczelnie h G A
Niech bdzie dom nasz zamieszkay C h A
niech w nim czujemy si dzi pewnie C h A h A h A
Niech sprzty rosn jak na drodach
Niech przyjaciele tu bywaj
W donicach kwiaty pokojowe
niech do staroci tu dotrwaj
Niech ciany uszu dzi nie maj f# f#7+f#7H7
Niech zawsze bd tylko cian h G A
w natoku goci niech nadzieja C h A
nim zbliymy si | 2x D7+ A
nim zbliymy si ku jesieni D7+ A H7 h7 A
ku jesieni h7 A

Literka B

Baczno harcerze
Baczno harcerze D H7
Rozkaz wzywa nas D A
Niech kady bierze D h7
Plecak kij i pas C D A
Ju w trawach byszczy rosa G D
Piosenka pynie pod niebiosa e A D
Wic dalej w wiat A
Jeeli chwat rwnaj krok A A7 D A A7 D
Wiatru podmuchy
Wic do nas zuchy
Z wszystkich polskich stron
Z Litwy, lska, Zaporoa,
Maopolski czy Pomorza,
Tu kady brak byby chwat
Rwnaj krok
Wszak nam harcerzom
Jedn prawd zna
Twarde przymierze
Swych praojcw sta
Gardzi faszem i waniami
Puszcza drzwiami i oknami
Radosny piew taki nasz piew
Rwnaj krok

Bajka I
Jacek Kaczmarski
By Kraj, co wieki cierpie zna, a
Pie pismem blizn pisan piewa,
A ziemia yzna mierzw cia d
Rodzia myli jako drzewa.
A powia nad ni twardy wiatr E F
I posia w gleb plon zatruty. C
Wymarym wielkim drzewom w lad G
Skarlae rodz si kikuty. B a
Kto chce - niech zowie - borem sad
Przycitych drzewek na rozstaju.
Nie zmieni tym najprostszej z prawd:
Nie ma ju - drodzy - tego kraju.
Jest tylko wiatr, bezwzgldny wiatr,
Co nagle w rodku nocy budzi
I, jak spod ziemi - puszcza w wiat
Zupenie odmienionych ludzi.
By sobie kraj, by sobie kraj. C G B a
Jeden - do gry wznisszy do
lepymi strzela Norwidami,
Lecz tak, by czasem Boe bro!
Nie trafi kogo i nie zrani.
Wedetta robotniczych sag
Wkada sukienk w czarny dese,
Cho przecie na rzdowy raut
Zajeda biaym mercedesem!
Inny bohater wielkich chwil
Klasykw w sub wadzy wdraa
I czci wallenrodyczny styl
Z dwuznaczn min - na dwch twarzach.
Purpurat gnie si za co si
To przed mundurem, to przed Bogiem,
Cho ju wrd wiernych zawis by
Raz biskup, co rozmawia - z wrogiem!
By sobie kraj, by sobie kraj.
W tle podliwie brzczy rj
Komentatorw i pisarzy,
Co myl ostatni zmieni w gnj,
Byle w tysicach egzemplarzy.
Bo tak dzi przecie musi by!
Bo oni wiedz, co si wici!
Bo trzeba chroni wt ni!
Prawd przechowa si - w pamici!
Ginie niewysowiona myl,
A pami ginie razem z ciaem.
O tym, co widzia - mw i pisz!
- Nic nie wiedziaem, zapomniaem.
Wic znowu kiedy tumy widm
Minione nam przypomn zdrady,
Znowu rozwanym - kurz, jak wstyd
Zakryje - puste - dno szuflady.
Bylimy z nimi i wrd nich,
Lecz kady si inaczej budzi.
To dla nas oprawiony sztych...
Nie ma ju - drodzy - dawnych ludzi,
A dla nich - drodzy - nie ma nas.
Siedzc przy nawarzonym piwie
Tez opowiedz sobie ba,
y bd dugo i szczliwie.
By sobie kraj, by...

Bajka o gupim Jasiu
Jacek Kaczmarski
Ojcw dom poegna Gupi Jasio A
Szuka Wody ycia rad nie rad. d
Stopy cisn swym niedobrym braciom, E
Ktrzy si go wysali w wiat. a E a
Sched jego wezm i zmarnuj - G C
Nic powiedzie nie mg, choby chcia, A d
Wic wyruszy w drog pogwizdujc - H E
Starczy mu, e mow zwierzt zna. F E (E7 a)
Gupi Jasiu, Gupi Jasiu d
mia si w lesie szczebiot ptasi a
- Prawda to, e ci rozumu brak! E a A
Woda ycia nie istnieje d
A w obczynie nam zmarniejesz! a
- Ale on przed siebie szed i tak. H7 E (E7 a)
Szed za sonkiem, tam gdzie zachodzio,
Po stopami chrzci zoty wir.
Ale zoto Jasia nie olnio,
Wsuchal si w wieczornych ptakw wir.
- Id - wierkay - Jasiu do stolicy,
Gdzie umiera Krl na ou z pir.
Uzdrw go wywarem z ziarn pszenicy,
On ci wadz da i jedn z cr.
Gupi Jasiu, Gupi Jasiu -
Wabi w lesie szczebiot ptasi -
Wszak bogactwo lepsze jest od bied!
Nie istnieje Woda ycia,
Wic przynajmniej miej co z ycia!
- Ale on przed siebie cigle szed.
Nie chcia wadzy Jasio, bo by gupi
I nie myla o najsodszym z cia,
Bo by si mioci, wadz upi,
A on Wod ycia znale mia.
Zawdrowa w osypiska dzikie,
Gdzie si we wiy mu u ng.
Uciekby - kto mdry - przed ich sykiem.
Ale Jasio syk zrozumie mg:
Gupi Jasiu, Gupi Jasiu
Jeli nas si nie przestraszy -
Id przed siebie ciek na sam szczyt;
Lecz nie zwaaj na uroki,
Nie ogldaj si na boki,
Bo ci wtedy nie ocali nikt.
Pnie si w gr ciek kamienist
Wrd upiorw, widm, bezgowych cia,
Ale nie przeraa go to wszystko
Bo nie takie baki z domu zna.
Widzi ju na szczycie, jak ze rda
Woda ycia tryska srebrn mg -
A przy rdle jeden z braci mruga:
-Popatrz Jasiu w d, tam jest twj dom!
Gupi Jasiu, Gupi Jasiu
Co na zud si poasi -
Raz spojrzae w d, jedyny raz:
Na nic trudy, droga krwawa,
Znikn dom i brata zjawa
I zmienie si pod szczytem w gaz
Wraca teraz Gupi Ja z kamienia
Peznie drog rok po roku cal.
Lecz przemin cae pokolenia
Nim pokona zdoa zot dal.
A, gdy dotrze ju do domu kamie,
Dzieciom kto opowie o nim ba
I pojawi si przy starej bramie
Oywiony bani Gupi Ja. d
a
Gupi Jasiu, Gupi Jasiu, E a A
Rozumiae mow ptasi, d
Ale wicej ju rozumiesz dzi: C
W baniach pi prawdziwe dzieje; H E (E a)
Woda ycia nie istnieje.
Ale zawsze warto po ni i.

Bajka o Polsce
Jacek Kaczmarski
Popatrz na Polsk zatopion we nie a
Od gwiazd chronion przez chmurne d
odmty G
Wygase domy sun bezszelestnie C E
Jak dnem do gry pynce okrty
a
Trudno uwierzy wrd czarnych a
pejzay G
e wewntrz w ostatnim powietrza C E (E a)
pcherzu
Le gorce ciaa marynarzy
Co jeszcze w przysta ostatni nie
wierz

Bajka redniowieczna
Jacek Kaczmarski, Gintrowski, apiski
Ndza pustoszy strychy i komory, e
Zoto skupuje nadwyki natury,
Tylko bogaty yje - albo chory; d
I nie odrnisz, ktry z nich jest ktry, e
Gdy spod ich tustych stow, pustych koryt a e/Gae/G
Wya szczury. H7 e
Brzydz si nimi ci, co ywi jeszcze,
Ze wstrtem nogi podnoszc do gry,
Bezkarno dajc maym posom nieszcz,
Co maj tylko jeden cel ponury:
Zagarn resztk, bowiem wanie w resztce
Mno si szczury.
C e si z sob r niezmordowanie,
By wasnym braciom dobra si do skry:
Z tej bitwy nic ju nam nie pozostanie,
Na mokrych wirach zwapniay marmury,
Z ktrych mia powsta Koci Pojednania -
Zostan szczury.
Zabrako grajka co by gr czarowa, a a7/G a6/F# H7
Zwid najazd szczurzy melodi na temat. e e7/D C e/H
Jest pisk i szelest, krzyki s i sowa, aa7/Ga6/F#a/E
Wosy z gw rwane rkami obiema, H B5 H B5
Gniewne modlitwy, eby y od nowa... a e/G a e/G
- Muzyki nie ma. H e
Ndza pustoszy strychy i komory -
Wya szczury.

Ballada czarno-biaa
Jacek Kaczmarski
Mam czarno - biay wiata obraz D A D
Rzecz pono bardzo tu niedobra h f# h
Bo moe jeszcze wrg si obra - G A D C
zi, e nie widz w nim partnera D A D
Przez to mozaika mi umyka
Wewntrznych wstrzsw polityka,
Ktrego bezlitonie tykam,
Zaszam, oczerniam, poniewieram.
Cieszy mnie krytyka tak szczera
Bowiem dowodzi, e docieram
Do tego o co chc si spiera
Ludzie mylcy, a wic ywi.
Gdy naga bierze mnie cholera,
Lub kiedy ju bezsilno zera
Jest co, w czym atwo powybiera
Wszechagodzcy relatywizm.
Nie cakiem jest cywilem cywil,
Nie tacy biaowosi siwi,
Nie obrzydliwi obrzydliwi,
I w kocu wszyscy mili Bogu
Zdaj si mwi ci poczciwi
Jakby nie wiedzc, e ich cywi -
lizacja kad myl wykrzywi,
A Bg ich Bogiem Dekalogu.
Zawsze tsknot ludzi maych
Porzdek wiata bdzie stay,
Wieczne sojusze i podziay
h F# h
I to jest obraz czarno biay, h F# h
Jakby si mrwki dogaday, h F# h
e wsplnym domem ich wspaniaym D A D
Ma jedno by mrowisko martwe.
h F# h
A w mojej bieli migotliwie h F# h
Barwy ratuj to, co ywe, D A D
Co moja czer obraca w niwecz, D A D
Jak kiedy wiata nagle gasn.
D A D
Dusze subtelne i wraliwe h f# h
Nie chc uwierzy w byt kontrastw, G A D G
Ja z pragnie jedno mam arliwe D A D
Mc widzie ciemno, widzie jasno.
Dusze subtelne...

Ballada feudalna
Jacek Kaczmarski
Dawni fornale majtku, przywizani do niego D C D CD C D C
Bardziej ni kae rozsadek, gd, miejscowe prawo. D e C G D CDC
Raby tej. ziemi, wygnani z niej wanie dlatego. D C D C D C D C
Zwracam si do was - dworski pisarczyk i pacho, D e C G D CDC
Na tyle tu niewany by grac odwanego. h e D A D
Do czworakw przywykli jak do piknych domw h F#7
Ci, co przyszli na wasze, jeszcze cieple, miejsca.
Pijc kc si, kcc - nie ufaj nikomu.
W nocy garda pene piekcego szczcia: h E7 A
Narzeka, nienawidzie, kl na ekonomw. he D AD CDC
Ten ywy nawz co rano idzie w ziemie czarna,
Wzdu dugich bruzd ospaa nadzorcw robota.
Gnije zgoda, panoszy si mowa wulgarna,
Ziemia cigle rodzi dla obcego zota
Pot na niskich czoach Oblicza si w ziarnach.
Dwr stoi jak stal - siedlisko wrbli i kukuek.
(Chocia plotka i wrba przyszo jak tu stwarza)
W zmatowiaych salonach, gdzie si niegdy snuy
Karmione pamici duchy przodkw gospodarza,
Cigle w modzie kolumny i obce statuy
Zwykle sowa wyszy ju z uycia.
Wielkimi porozumie nie mona si wcale.
Co raz kto zawoa o winnych wykrycie,
Pan rka pokazuje mu graniczne pale,
Za ktrymi zniklicie wy - wygnani w przeycie.
Widz was nieraz, kiedy twarz ukryje w doniach.
Macie przynajmniej wasze chlubne ponienie,
Gdy, wygnanym luk ziemi ojczyzn przesoni
Cigle taka sama w waszym zapatrzeniu.
Stoicie w oddali na wysokich koniach.

Ballada Katyska
Wanie tam na tej Ziemi, mody onierz meldowa

Sw gotowo umiera za Polsk
Tak jak ty trzymasz wiec
On mia w rku raniec
W sercu mio, nadzieje i Polsk
Moe tam w Starobielsku, Ostaszkowie, Kozielsku,
Katyskimi krzyami znaczonych
Sw rodzin poegna nic nie wiedzc, e tylko
Zimna kula przebije mu skronie
Naszej Polsce piewamy
Polsce pokon skadamy taki prosty serdeczny harcerski
Niechaj echo poniesie t Ballad Katysk
W nowe jutro i przyszo now
A pomnikw nie byo, nie wyryto wic wiosen,
A by miay, odwany, radosny
Kiedy pada pakaa Matka Boa Katyska
Nie doczeka czekanej tak Polski
I cho On nie doczeka, to nie zgin na marne,
Przetar szlak faszu i zdrady
I gdy tak w tej katedrze piewasz sobie ballad
Wspomnij prosz te zbrodnie na Wschodzie.
Naszej Polsce piewamy
Polsce pokon skadamy taki prosty serdeczny harcerski
Niechaj echo poniesie t Ballad Katysk

Ballada majowa
Brnem do ciebie maju przez mrozy i biele D A G h

Przez nieyce i zaspy i lute zawieje G f# G A
Przez bezbarwne szpitale korytarze stycznia
W tych korytarzach soce gaso ustawicznie
A teraz maj dokoa maj wywica ogrody d A G h
I cay ja i cay ja zanurzony w Jordanie pogody G D G A
A teraz maj i maj i maj dokoa si wici
Od wonnych bzw szalonych bzw wprost w gowie si krci
I pyn przeze mnie dmuchawce jak dziecistwa echa
I wielka jest majowa moc kiedy niebo si do ziemi umiecha
pi w twoim wntrzu chopiec w chopcu pierwszy zachwyt poznaj
Z twoich ziaren wyrosn sady strudzonemu pielgrzymk ulyj dodaj wiary

Ballada o bieli
Jacek Kaczmarski
S narody, ktre znaj A
W dziejach swoich kady kamyk G F E7
Tak e mao o to dbaj - a
A my mamy - Biae Plamy. G F E7
Plam tych biel - histori nasz d
Skupia w sobie, niby w lustrze: a
Wizje czasw, ktre strasz, F
Wizje - ktrych si nie ustrzec. H E7 F E7
Po Syberii Biaej Plamie
Idzie tum zesacw pieszo
I zapada w tumn pami
Ty w papasze i z pepesz
W Biaej Plamie susznych jatek d
Bao nowa gwiazda wieci a
Nad rozpacz bia matek F
Ktrym odebrano dzieci. e F E
W biaym dole biaym wapnem d
Biae czaszki przysypali a
Biao podpisane pakty, d
Biao si Warszawa pali. a F E
W bieli plam, jak w wiata bieli
Tamten wiat si nam ukaza:
Nic dziwnego, e si wzili,
eby palmy te wymaza.
Wszystkie barwy krzywd w narodzie d
yj w wietle Biaych Plam. a
C posuy ku przestrodze, F
Kiedy je wyma nam? E F E
Wieczna przyja, wieczna zgoda, d
Wieczne zadouczynienie, a
Wieczna wdziczno dla "naroda", F
Ktry przyzna nam cierpienie. e F E
Tak si nam dziejowy dramat a (d)
Koczy scenk dopisan: G (a) F E
Miast point, co nam znana - a (F)
Wymazan bia plam. (H) (E) G (a) F E

Ballada o Czesiu piekarzu
Chleba takiego jak ten od Czeka D A
Nie kupisz nigdzie, nawet w Warszawie e G F# h
Bo Czesiek Piekarz nie piek, lecz tworzy G A
Bochny, jak z mki soneczne koacze. D A
Kaniali si ludzie, gdy wyjrza przez okno
W kitlu ykn powietrza
A kromk masem smarujac kady
Mwi: Nad chleby ten chleb od Czeka. D
Chleb si chlebie, chleb si chlebie C G e a
Bo nad chleb by moe co C h e
Chleb si chlebie, chleb si chlebie C G e a
Niech ci nigdy nie zabraknie C
Drody, wody, rk i ziarna (mrucza Czesiek D A e h G D A G
tak co noc) D
A o porankach chlebem pachncych
Gdy pora idzie spa na piekarza
Zaczerwienione przymyka oczy
Czesiek i siada z dutem przy stole
Cigle te same wosy i troch
Za duy nos, w drzewie cierpliwym
Pieciy rce dziesitki razy
W poranki wieym chlebem pachnce.
(strofa recytowana trakcie refrenu przez Wojtka

Belona)
Kura tobi mati bua
Mrucza piekarz w yach krwi
Kura tobi mati bua
Myli moje ni
spokojne, myli moje rozognione
Idcie, idcie wszystkie std
Nikt takich sw jak miasto miastem
Nie zna i "le si dzieje" mwili
Na obraz czernia Czesiek razowca
Gdy go znaleli na piasku z wojska
Duto jak w bochen wbite mia w garci
I nikt nie wie co Czeka wzio
Lecz piewa kady jak miasto miastem

Ballada o harcerskiej mioci
Ballada o harcerskiej mioci

Historia ta, ktra bez wtpienia
Jest warta opowiedzenia: by raz sobie mody harcerz,
Ktry y samotnie z siwym gobkiem.
Historie znam, ktra bez wtpienia jest warta opowiedzenia.
By raz sobie mody harcerz, ktry y samotnie z siwym gobkiem.
Pewnego razu pozna on dziewczyn.
Przechadzaa si samotnie po ulicach w Lublinie.
Kochali si nawzajem, kad chwil byli razem i
przyrzekli sobie razem, e nie zgin na zawsze.
Na wieki, na wieki razem x3 na wieki.
On nie mg zrozumie dlaczego tak si stao.
Kochana jego wyjechaa. Jeden tylko lad
Zosta po niej. By to may licik na jego stole.
Przepraszam Ci kochany to si sta musiao.
Musz si zajmowa moj chor mam.
Tymczasem mj drogi zapomnij mnie na zawsze
Bo ju nigdy przenigdy nie bdziemy razem.
Mijay dni, cae tygodnie, a harcerz nie mg
Zapomnie o niej. Po swej wybrance by zdruzgotany.
Kiedy wychodzi z domu, paka nocami.
Wpad mu do gowy pomys doskonay. Posa wic gobka do swej ukochanej
Silny gobek jak lot ostrzaa pomkn w dalek,
Dalek krain by zaspokoi serce harcerza
Przynis mu tak, tak nowin:
Drogi harcerzu ulyj cierpieniu twoja dziewczyna nie yje.
Ten czarny krzyyk ci zostawia aby go woy na szyj.
Ten czarny krzyyk ci zostawia aby go woy na szyj.
zdruzgotany harcerz si bardziej tymi sowami
jeszcze si bardziej zasmuci.
Wycign n serce se przebi i do kochanej powrci. X4
Na wieki razem, na wieki razem
Na wieki, na wieki razem x4
Na wieki, na wieki.

Ballada o harcerzu (Ballada rajdowa)
Wanie tu na tej ziemi, mody harcerz meldowa G D

Sw gotowo umiera za Polsk C G
Tak, jak ty niesiesz plecak, on nis w rku karabin
W sercu mio, nadziej i trosk
Moe tu w Nowej Supi, Daleszycach, Bielinach
Brzozowymi krzyami znaczony
Sw dziewczyn poegna nic nie wiedzc, e tylko
Kilka dni ycia mu przeznaczone
Naszej ziemi piewajmy, ziemi pokon skadajmy
Taki prosty, serdeczny, harcerski
Niechaj echo poniesie t ballad rajdow
Na pomniku wyryto, e szesnacie mia wiosen
Ze by miay, odwany, radosny
Kiedy pada pakaa caa puszcza jodowa
Nie doczeka czekanej tak wiosny
I cho on nie doczeka, to nie zgin tak sobie
Przetar szlak, ktrym dzisiaj wdrujesz
Kiedy tak przy ognisku piewasz sobie ballad
Tak jak on w sercu ojczyzn czujesz
Naszej ziemi piewajmy...

Ballada o krzyowcu
Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia e A C D

Dokd pdzisz w stal odziany
Pewnie tam, gdzie byszcz w dali
Jeruzalem biae ciany
Pewnie mylisz, e w wityni
Zniewolony pan twj czeka
eby przyszed go uwolni
eby przyszed do z daleka
Wolniej, wolniej, wstrzymaj konia
Byem dzisiaj w Jeruzalem
Przemierzaem puste sale
Pana twego nie widziaem
Pan opuci wite Miasto
Przed minut, przed godzin
W chodnym gaju na pustyni
Z Mahometem pije wino
Chcesz oblega Jeruzalem
Strzeg go wysokie wiee
Strzeg go Mahometanie
Pan opuci wite Miasto
Na nic powicenie twoje
Po c niszczy biae ciany
Po c ludzi niepokoi
Porzu walk niepotrzebn
Porzu miecz i wczni swoj
I jed ze mn, i jed ze mn
Bo gdy szlakiem ku pnocy
Podaj hufce ludne
Ja podnosz dumnie gow
I odjedam na poudnie

Ballada o mleku
S mae stacje wielkich kolei. D f#

Nieznane jak obce imiona G D
Mae stacje wielkich kolei G D
Jaki napis i lampa zielona G A7
na takiej stacji dawno ju temu D f#
Jadc z daleka daleko G D
Widziaem dziewczyn w niebieskim szaliku G D
Jak pia gorce mleko A7 D
Teraz tamtdy ju nigdy nie jed A7 D
I miasto moje daleko G D
Lecz myl czasami o tamtej dziewczynie G D
Co pia gorce mleko. A7 D
I jake chciabym eby tu bya A7 D
Moe to miaoby sens G D
Jak ona miesznie to mleko pia G D
Gapic si na mnie spod rzs. A7 D
Mam swoje sprawy i inne podre
I nie tamtdy mi droga
Lubi ulice gwarne i due
I kolorowe wiata na drogach
Moe ma chopca tamta dziewczyna
Moe wybraa si w wiat
Albo po prostu moe jest gupi
Jak jej 17 lat
Zreszt to przecie nie ma znaczenia
Mieszkam naprawd daleko
I myl czasami o tamtej dziewczynie
Co pia gorce mleko.

Ballada o poczekalni
Jacek Kaczmarski
Siedzielimy w poczekalni bo na zewntrz deszcz i zib Aea
Do pocigu sporo czasu jeszcze byo GE
Mona zatem wypi kaw albo rzuci co na zb aEa
Bo nikt nie wie kiedy czek znw napcha ryo. GE
Wtem syszymy k stukoty i lokomotywy wist aG
Wiec rzucamy si do wyjcia na perony FE
Ale w miejscu nas zatrzyma megafonw zgrzyt i pisk aGFE
To nie wasz pocig! - ogosiy megafony. FE
Uwierzylimy megafonom aGa
Uprzejmie wszak ostrzegy nas Ea
Po co sta w deszczu na peronie CGCE
Skoro przed nami jeszcze czas. aGa
arcie szybko si skoczyo nuda zagrozia nam
Zaczlimy drzema marzy i flirtowa
Kto przygrywa na gitarze zanucili tu i tam
Zaciyy nam do tyu nasze gowy.
Wtem syszymy k stukoty i lokomotywy wist
Wic ospale podnosimy si z foteli
Ale w miejscu nas zatrzyma megafonw zgrzyt i pisk
To nie wasz pocig! - przez megafon powiedzieli.
Uwierzylimy megafonom
Pomarzy w cieple dobra rzecz
Po co sta w deszczu na peronie
Zamiast w fotelu mikkim lee.
Po marzeniach przysza kolej na dziewczyny oraz yk
Co pozwoli nam zapomnie o czekaniu
Gdy tym czasem za oknami "enty" ju si uy wit
I poczulimy si troch oszukani.
Wic gdy znane k stukoty usyszelimy i wist
W gar si wzilimy i dalej na perony
Lecz zatrzyma nas na progu ju znajomy zgrzyt i pisk
To nie wasz pocig ogosiy megafony.
Uwierzylimy megafonom / W kocu nie byo nam tak le / Po co sta w deszczu na peronie / Gdzie
z wszystkich stron wichura dmie
Uderzyo w nas jak gromem spojrzelimy wreszcie w krg / Cho wiele wiele witw przemino / I
patrzymy w starcze oczy powstrzymujc drenie rk / Zadziwieni gdzie si ycie nam podziao.
Wybiegamy na perony lecz na torach ley rdza / Semafory hen pod lasem opuszczone / aden pocig nie
zabierze ju z tej poczekalni nas / Milcz teraz niepotrzebne megafony.
I gorzko si zapatrzylimy / W zabrane nam dalekie strony / I w duszach swych przeklinalimy /T
atw wiar w megafony.

Ballada o przedszkolu
Jacek Kaczmarski
W przedszkolu naszym nie jest le A
Zabawek mamy tutaj w brd B
Po caych dniach bawimy si a
W coraz to inny trud BEa
Pani nam przypatruje si
Pilnuje gdzie zabawy kres
W przedszkolu naszym nie jest le
Kiedy si grzecznym jest
Bo jeli nie - zaraz po pupach po pupach po pupach bij nas B
I krzycz - patrz szcze patrz szcze niaku gdzie ty wlaz a
Albo po apach po apach po apach trzepi i B
W kcie si yka zy a
Za oknem tyle wiata lni
Do szyby wiec przyciskam nos
Wszystkim zachwycabym si gdy -
Gdyby nie Pani gos
Bo mamy w pocig bawi si
Pani nas cignie tam i tu
I chyba sama nie wie gdzie
Powtarza tylko: czuczuczu...
My za ni przewracajc si
I na zakrtach lecc w bok
Patrzymy ja si pocig rwie
Krzyczymy czuczu gubic krok
A Pani cigle biega i a
Za ni ju tylko jeden dwu B
Bo reszta pod cianami tkwi a
I lec krzycz: czuczuczu!
Pani si zatrzymuje za / Pierwszego z brzegu apie i / Tym pierwszym zwykle bywam ja / Bo jestem
krnbrny oraz zy
Wic zaraz da mi da po pupie po pupie po pupie zbije mnie
Krzyczc - czemu szcze czemu szcze niaku nie bawisz si
A ja z pocigu z pocigu wypadem tylko i
W kcie poykam zy
Lecz nic nie mwi c to da? / Co tylko we mnie w rodku dry
W kciku siedz cicho sza / Myl e smutno mi.
Lecz z czasem minie te i to / W przedszkolu naszym tak ju jest
e zapomina si tu zo / Tu troskom szybki kres!
I znw bawimy wszyscy si / Pod czujnym okiem Pani i / W przedszkolu naszym nie jest le! /
Szczeglnie gdy si pi!

Ballada o porach roku
autor/wykonawca: EKT Gdynia
A kiedy wiosna wonne oddychanie G D C G
k umajonych poranne zy C G a D7
W bocianim dziobie ycia zwiastowanie C G C G
Przez dziury w potach przea bzy C G a D7
Ballado zapukaj do drzwi, ballado zapukaj do drzwi G D e C
A kiedy wiosna ballado zapukaj do drzwi G C D
Ballado zapukaj do drzwi, ballado zapukaj do drzwi G D e C
A kiedy wiosna ballado zapukaj do drzwi
G D C G
A kiedy lato w poudnia leniwe

Przeciga si znudzony dzie
Rzeki wychude popijaj chciwie
W gasnce rda wciskajc twarz
Ballado chyba ju czas, ballado chyba ju czas
A kiedy lato ballado chyba ju czas
A kiedy jesie smutne wierszowanie Wiatr listy w rudych kopertach le Czas rozwizania dla
ciarnych sadw Wylegiwania wilgotnych mgie
Ballado poprowad mnie, ballado poprowad mnie
A kiedy jesie ballado poprowad mnie
A kiedy zima nienych gwiazd miliony
Z rozdartej pierzyny burych chmur
Grudzie na szybach maluje ikony
Gry zoone niedwiedzim snem
Ballado ukoysz mnie, ballado ukoysz mnie
A kiedy zima ballado ukoysz mnie

Ballada o powitaniu
Jacek Kaczmarski
Dzie jasny, chocia mrony,soce wieci z gry a E
Niebo bkitne, adnej nie ma na nim chmury. E a
Dumnie wisi nad portalem jakiej bramy a E
Napis biao-czerwony: "Serdecznie witamy!" E a
Stalimy rzdem rwnym wzdu gwnej ulicy C G
Uczniowie, matki, ony, ciecie, robotnicy, G7 E7 a E7
Szpaler milicji sprawnie nas zorganizowa, a E
By nie wystaa czyja rka, albo gowa. E a
Tam, gdzie ja staem i machaem spontanicznie,
Stay dwa przedszkolaki wygldajc licznie,
One miay zrobi gociom "stop" nieprzewidziane,
Bo nieprzewidziane byo te przygotowane!
Po trzech godzinach z dala usyszaem wrzaw,
Podniosem chorgiewk, zamachaem z wpraw!
Temperatura wzrosa, podniecenie take,
Kady si pcha do przodu, palcem w oku babrze!
Lecz dopiero pilot, piciu milicjantw,
Dwudziestu tajnych panw (ot - w razie awantur),
Potem samochd jeden, drugi, potem trzeci,
Potem wojskowy gazik z pras, radiem leci.
Lec do gry czapki, to ju nie przelewki,
Witaj gocia papierowe chorgiewki!
Dojrzaem konierz, ucho i brew kdzierzaw,
Byszczcy hem, lecz to ju chyba kto z obstawy.
Z dziemi nic nie wyszo - jedno si speszyo,
Drugie sw kokardk czerwon zgubio,
Wic, nim znaleziono co zamiast kokardki,
Gocia porwa dalej prd wydarze wartki.
Jednej minuty nawet wszystko to nie trwao,
Co byo - przeszo, zniko, z wiatrem uleciao,
Tum si miesza, krci, tumem by przestaje,
Na opustoszaym placu milicjant zostaje.
Wieczr zapada szybko, koniec mojej piewki.
Walaj si po ziemi papierowe chorgiewki.
P smtnie, a p miesznie zwisa z jakiej bramy
Napis biao-czerwony: "Serdecznie witamy!"

Ballada o ubocznych skutkach alkoholizmu
Jacek Kaczmarski
Siedziaem w barze jakiej git organizacji A E A
I zamwiem ju na obiad dwa kotlety, A D
Przysiad si facet i ju siedzia do kolacji D A
I zdy ze mn zaprzyjani si - niestety. E7 A
Gdzie koo pitej wnieli pierwsze alkohole / Dziesi po szstej bruderszafta my wypili / A
potem Vermouth Istra Burgund i Beaujolais / I my na cisze si paliwo przerzucili.
Rozmowa z wdek zesza wnet na polityk / Przy czystej - czystmy krytyk prowadzili /
Zahaczylimy tako o metafizyk / A potem to ju emy tylko pili.
Gdzie tak w poowie tej wikwintnej konwersacji / Gdy po szampanie sodkim koczylimy winiak /
Zapis si skoczy i urwaa perforacja / I co tu gada wiele schlaem si jak winia.
Kiedym si ockn to siedziaem w ciemnej celi / Nade mn schyla si przyjaciel od kieliszka / O
mej krytyce ci co chcieli to wiedzieli / A w jego rku tkwia duga biaa kiszka.
On spisa wszystko co mwiem wtedy w barze / I uzupeni tu i tam ozdobnym sowem / I protokoem
tym pomacha mi przed twarz / Kaza podpisa. Rk trzyma mnie za gow.
Gdym nie podpisa, chcia ju ze mnie zrobi kasz / I pomylaem ja e przysza na mnie pora /
Gdym go majorem mym znajomym chcia postraszy / On zaraz w mord mwic - ja ci dam majora!
Lecz to by wstp tylko, to przygrywka / Bg jeden wie ilem wycisn krwi i potu / Gdym ju
wyglda cay jak wp zgnia liwka / To usyszaem jak powiedzia - gotw!
Za sowa mnie skazali na doywocie / Bom rzd i organ bezpieczestwa zbyt obrazi / Wsadzili do
wizienia mnie i po kopocie / Raz dziennie na dziedziniec em na spacer azi.
Trzy razy na dzie jadem zup, chleb z cebul / Chleb kradem, wic codziennie kto przeze mnie
poci / W tym samym czasie rzd, co by nade mn gr / To samo robi z reszt ludzi na wolnoci.
Po kilku latach wreszcie komu si znudzio / A u nas sowo "doy" zaraz w czyn obrasta / Czego
rzd nie da - wzito sobie si / Zmieniono w kocu calusieki rzd i basta.
A nowe wadze protokoy me przejrzay / Natychmiastowe zarzdziy wypuszczenie / A gdym wychodzi
posypay si pochway / I na m cze wspaniae przemwienia.
I yj tu samotny bez nadziei / Ja obywatel dzi powszechnie szanowany / Za wielkie sowa w obronie
mych idei / Ktrem wygosi gdym w pestk by zalany.

Ballada o spalonej synagodze
Jacek Kaczmarski
ydzi, ydzi wstawajcie, ponie synagoga! aGa
Caa Wschodnia ciana porosa ju arem! Ga
Powietrze dry, skacze po suchych belkach ogie ! Ga
Wstawajcie, chrocie wite ksigi wiary GEa
Gromadz si ciemni wkrg poncego gmachu aGa
Biegaj iskry po pejsach, tl si dugie brody Gc
W oczach blask poaru, rozpaczy i strachu dCda
Gdzie bd teraz wznosi swoje prne mody?! dea
Ponie synagoga! Trzask i krzyk gardowy!
Belki w ar si sypia, iskry w gor lec!
Tam, w rodku yd zosta! Jeszcze wida rce!
Ju czarne! O, Jehowo, za co? O, Jehowo!?
Noc zapada. Stoj wszyscy wielkim koem,
Chmury nisko, w ciemnociach gwiazda si dopala.
Patrz na swe chaaty porose popioem,
Rzd rk i twarzy w mrok si powoli oddala...
Stali tak do rana, deszcz spad, cigle stali
A popi si zmiesza ze szlamem. ad6
- Jeden yd si spali! Jeden yd si spali! a
piewa w knajpie nad wdka wczga pijany. adea

Ballada o szczciu
sowa i muzyka: S. Magdalena Nazaretanka
By sobie las, zielony las, a E
a w lesie sejm burzliwy, E7 a
bo zwierzt chr prowadzi spr,
a E
co znaczy by szczliwym,
bo zwierzt chr prowadzi spr, E7 a
co znaczy by szczliwym.
d a
E a
Wic bury mi, kudaty mi,
pomedytowa krtko:
szczliwym by to miodek pi
i mie porzdne futro.
Pracowa wci i pi si wzwy -
orzeka maa mrwka,
a limak rzek: mie wasny dom
z garaem i ogrdkiem.
A polny wiatr, obieywiat,
przylecia z koca wiata:
Szczliwym by, to znaczy y,
nie robi nic i lata!
Zaspi si pospny sp
i rzecze zaspiony:
- a czy ja wiem? szczliwszy ten,
kto ma silniejsze szpony!
Przylecia kos i zabra gos
i rzek niewiele mylc:
- szczliwym by, to z losu drwi
i gwizda na to wszystko!
A nagle kto na pomys wpad,
wrd sporw i docieka:
- a moe by, a moe tak,
zapyta si czowieka?
I wanie tu, a mwi wstyd
skoczya si ballada,
bo czowiek siad, w zadum wpad
i nic nie odpowiada.

Ballada o lepcach
Jacek Kaczmarski
Potykam si, wic rce w przd, do gry twarz, w d lec. e A
O ciemny Boe mego ycia, miej mnie w swej opiece! e A
Nie puci kija, pa na wznak, plecami na kamienie... C G
To tylko rw, przydrony rw, ju po przeraeniu... D e
Gdzie wleczesz nas, przeklty kpie? Gdzie jeste gupcze lepy?
Gi sam jak chcesz, a nas ze sob nie zabieraj w przepa!
W rku mam twego paszcza kb, Chryste, i ja padam,
Z twarzy ucieka ciepo dnia. Biada nam, gin, biada!
Pu kij, ktrym nas cigniesz w d! Upadlicie, ja stoj.
Pu kij, my dalej chcemy i! Przeklte nogi twoje!
Nie puszcza, cignie tam, gdzie garb popltanych cia...
Ach! Gdybym oczy mia...
Krzyk! Haas! Co si dzieje tam? Bark tego co przede mn.
Twardnieje pod palcami od gosw pena ciemno.
Szum drzew, krok i wasny oddech co w suchaniu wadzi...
C z gronych przeczu? Pjd tam, gdzie lepiec poprowadzi...
Z rk na plecach tego z przodu i! - ponienie i mczarnia.
Kady z nich inn kryje myl, w inn si stron garnie.
Przy arciu te ten pierwszy syty si poczuje,
Kto szybciej zmaca gdzie jest chleb i szybciej go przeuje...
Ciko na kocu i, tum gnojem ci obrzuci,
Lecz zawsze bd tym, ktry ostatni si przewrci!
O tak, jak teraz padam na nich, kbi si pode mn.
A kady swoje ciao ma i swoj w ciele ciemno.
C nam zostao, kiedy wiata zabrako dookoa?
Kije i sakwy, i kapoty, i palce w oczodoach,
Powiewy wiatru, Soca promie, chciwe twarze bra,
Pada i wstawa, pada i wstawa
Pada i wstawa, i ...wsta.

Ballada o w. Mikoaju
W rozstrzelanej chacie a G E
rozpaliem ogie a G a
Z rozwalonych piecw a G E
pieni wyniosem wgle F E7
a C
Nacignem na drzazgi gontw
d E
bkitn pacht nieba
a d C E A
Bd malowa od nowa
F E a
wiosk w dolinie
C G
wity Mikoaju
C E
- opowiedz, jak to byo
a d a E a
Jakie pieni piewano?
d E a G
Gdzie si pasy konie?
A on nie chce gada
ze mn po polsku
Z wypalonych reni
tylko deszcze pyn
Hej lepcze! Naucz swoje
dziecko po emkowsku
Bdziecie razem ebra
w malowanych wioskach
wity Mikoaju...

Ballada o trzewym diable
Pod wieczr dobrze byo, gdy na polu penym zb e D e

Z diabem si spotka Dobry Pan i Jego anio str
G D G H
Diabe by trzewy, jak ten rydz - po prostu czort na schwa
Anio, zalany w drobny mak - na nogach ledwo sta e D e
Hehe, na nogach ledwo sta!
e D e
D e
Chop, gdy usysza Boski gos, poprosi ich na stron
I poczstowa z flachy wprost wybornym samogonem
Pocign zdrowo anio str i flaszk Panu da
A czort do garda nie la nic, a on si tylko mia
Hehe, a on si tylko mia!
Robotnik, co z roboty szed przez drogi asfaltowe
Wycign z torby chleba p i tyle Wyborowej
Ksidz probosz, ktry wraca z mszy prywatnym samochodem
Zaprosi na plebani ich i ugoci miodem
Minister wyzna wita si z Panem jak z wasnym bratem
A potem pikny toast wznis wytwornym Araratem
A rano, gdy ich dopad kac w przydronym wiejskim rowie
Anio do Pana rzecze tak: mj dobry Boe, powiedz
Czy diabe sobie wszy, czy co, e trzewy musi by
Pan odpowiedzia: spjrz na wiat - czort ju nie musi pi
Hehe, on ju nie musi pi!
Nie musi pi!

Ballada o wigilijnym ledziu czyli pastoraka kaszubska
autor/wykonawca: Krewni i Znajomi Krlika
Capo III D G D A
Oci znw mnie rw na pogod z, znowu pody miaem sen D G D A D
Rzek do swojej ony led zmczony w wigilijny dzie D h
Popynli wic na mielizn, gdzie chcieli wygrza stare oci D G D A D
A tu jak na zo sieci rzuci kto no i ledzia tym D G D A
rozzoci
aj da dirli ladi dam, dirli durli dadi dam, D G D A D

dirli dudam dirli dam dej
aj da dirli ladi dam, dirli durli dadi dam,
dirli dudam dirli dam dej
Nie denerwuj mnie, zrzdzisz cay dzie ona ledzia rzeka w gniewie uska wierzbi mnie, w
skrzelach co mnie rwie, id wygarnij tej Kaszebie
Ach co za gbur zarzuci tu stare sieci by nas zowi
W wigilijny dzie stary trute chce sone dzwonka z nas porobi
aj da dirli ladi dam...
Wypyn wic na powierzchniled i nabra wody w skrzela
Wysadzieb nad wod i rzek: Dziadku Budzisz, dzi Wigilia!
Stary Budzisz zy, w knajpie wczoraj by, przepi wszystko co zarobi
Jego ona znw tak dopieka mu, e chcia w morzu karpia zowi
Hej zota rybko, dopom szybko- dziad rzecze tak do ledzia
Wracajc z targu przepiem karpia, wic ty chod do kasierza To chyba art, ja mam by karp?
led zjey si okropnie
Daruj bracie, lecz jestem wolny led a nie dzwonko w kwanym occie To chyba art, ja mam by karp?
Posuchaj drogi panie Jestem wolny led, jeli zowisz mnie to ci oci w gardle stan

Ballada pozytywna
Jacek Kaczmarski
Pooymy pasko uszy, E H E A
E H E H
Pysk na kdk, ogon w ruch!
E H E A
Skowyt niech si tucze w duszy, E H E
Kasza niech napenia brzuch.
Przecie tylko o to chodzi,
eby hodw byo do.
EAE
Ta do skarci, co nagrodzi - HE
Jeden ksztat ma kij i ko.
Nikt mi nigdy tego nie da, co mi moja buda da!
Buda moja! Buda moja! Buda moja! Buda ma!
Zapomnimy dawne razy,
Wyliemy gorycz z blizn.
Gesty starcz za rozkazy,
A za gesty starczy gwizd.
Jeli kochasz swoj bud,
To pokochaj acuch swj!
mierdzi gnojem twj ogrdek?
- Przecie to twj wasny gnj!
Zanim na zodzieja z kami
Skoczysz w swej najkrwawszej z pian,
Czekaj, a ci kto oznajmi,
Kto tu zodziej, kto twj pan.
Kto potopi ci szczenita,
Such i wch odbierze, nim
Przyjdzie wita, cho przeklta
Pieska mier po yciu psim.
Gdy zapomnisz ju, e w pola
J pod potem tunel ry,
Wtedy, ile tylko wola -
Bdziesz wy mg, wy i wy!

Ballada wrzeniowa
Jacek Kaczmarski
Dugomy na ten dzie czekali E
Z nadziej niecierpliw w duszy a
Kiedy bez sw Towarzysz Stalin F#7
Na mapie fajk strzaki ruszy. H H7
Krzyk jeden pomkn wzdu granicy
I zanim zmilk zagrzmiay dziaa
To w bj z szybkoci nawanicy
Armia Czerwona wyruszaa.
A c to za historia nowa? e
Zdumiona pyta Europa, G
Jak to? To chopcy Mootowa a e
I sojusznicy Ribbentroppa. H H7 e E7
Jak to? To chopcy Mootowa a e
I sojusznicy Ribbentroppa. H7 e
Zwycistw si szlak ich seri znaczy
Sztandar wolnoci okry chwa
Gowami polskich posiadaczy
Brukuj Ukrain ca.
Pada Podole, w hodach Woy
Lud pieni wita ustrj nowy,
Pon majtki i kocioy
I Chrystus z kul w tyle gowy.
Nad polem bitwy donie wznios
We wspln pi co dech zapiera
Nieprzeliczone dzieci Soso,
Niezwyciony miot Hitlera.
Ju starty z map wersalski bkart,
Ju wolny yd i Biaorusin
Ju nigdy wicej Polska rka
Ich do niczego nie przymusi.
Now im wolno gosi "Prawda"
wiat cay wie obiega w lot,
e jeden odtd czy sztandar
Gwiazd, Sierp, Hakenkreuz i Mot.
Tych dni historia nie zapomni,
Gdy stary ld w zdumieniu zastyg
I wici bd nam potomni
Po pierwszym wrzenia siedemnasty.

Ballada ebracza
Jacek Kaczmarski
Dajcie mi prosz, co aska.
ebrak - te czowiek do diaska!
piewa ju nie mam siy,
arty mi si skoczyy.
Siedz na Placu Zamkowym
Z tym, co na plecach zostao,
Sigam po rozum do gowy,
Lecz rozum by y - to za mao!
Tuk o pier resztki serca,
Serce nadziej frymarczy,
Lecz - moe jestem oszczerca -
Serce - by y - nie wystarczy!
Mwi mi - wsta i zapracuj!
Raz jeszcze zakasz rkawy,
Albo zabieraj si z placu
Bo szpecisz pikno Warszawy.
Tu zagraniczni turyci
Widzie chc cud odbudowy
A ty wraenia im niszczysz
ebrzc na Placu Zamkowym.
Gdybym ez troch mia jeszcze
To bym nad sob zapaka
Kto dzi pamita w tym miecie
e to ja budowaem barbakan!
Czowiek bez daty urodzin,
Czowiek bez dnia swych imienin -
ycie oddaem urodzie
Renesansowych kamienic.
Nigdy nikomu nie znany,
Po okcie w glinie i w piachu
Ryem, jak kret tresowany
Tunel na Trasie Wschd-Zachd.
Jakby mi byo za mao
Pracy do grobowej deski
Pki si jeszcze starczao
Stawiaem Zamek Krlewski.
Nie mwcie wic, e co niszcz,
Nie mwcie mi, e co szpec
Bo moje myli s czystsze
Ni wasze myli i serca.
Tkwi chc tu dusz i ciaem,
Sprbujcie mi to odebra!
To miasto - ja zbudowaem
By mie na staro gdzie ebra...

Bal u Pana Boga
Na bankiecie u Pana Zastpw E
Wszystko pynie i gra, pachnie i lni DCH
Wygwiedony jest strop firmamentw e
I w parkietach ze szka galaktyk skrzy DCH
Stoy pene arcydzie stworzenia e
Ryb obfito i mis, owoce i chleb DCH
Usta miej si, dr podniebienia e
I docenia si to, e si jest sug nieb DCH
A sam Bg pord sug gdyby mg to by piewa, e G#c#Af#
Sza bdzie trwa, wiat si sta wic nalewa i c#Af#G#
Rad tworzy ad biaych szat i aureol... c#Af#G#
Nie wypi kto za blask c#g#
Nie mwi nic f#
Tam w c#zy gwiazd e
Pod niebem ziemia si powoli si wyania D
Myl si wysnuwa D7
I da sw a HH7
Tu tymczasem e
Na bankiecie umiechy szerokie
I wiruj wrd cian pir biay puch DCH
Do nikogo nie staje nikt bokiem e
I a gsto od sw, niewakich sw DCH
Stwrca poszed ju wprawdzie lecz przecie f#
Pozostawi nam st, parkiet i wiat EDC#
W jakim bdzie wspanialej nam wiecie f#
Skoro czeka nas tu wieczysty ad EDC#
Pki co wierzy w to co powiedz nam oczy nie c#Af#G#
Wstyd chwali byt skoro wit nas otoczy...
c#Af#G#
Kto z nas nie myli tak
c#g#
Nie mwi nic
f#
Byt mu nie w smak
Zaszkodzi kawior mu czy gow ma sab e
Patrzy pod nogi D
W parkiecie obi Azm7
Znak przez ktry HH7
Na bankiecie spojenia ostrone e
Wane staje si kto stoi i gdzie D C H
Nie wiadomo skd myli bezbone e
Wok aureol mkn czy chcesz czy nie D C H
Koniec snu bowiem tu ju nie bdzie spokoju c#Af#G#c#Af# /
Wic znw zamt gw, chaos sw, paranoja i strach G#c#
Bowiem tu ju nie bdzie spokoju wic A f# G#
Strach bowiem tu ju nie bdzie spokoju c# A f# G#

Batyccy piraci
Sowa i muzyka: Pawe Szymiczek
Gdy okrt nasz Batyku wody pru c f G
Hej! pymy dalej c As Es
Cholerny kapitan batem nas szczu c f c
Hej! pymy dalejc g
Gdy okrt nasz Batyku wody pru
Hej! pymy dalej
Cholerny kapitan batem nas szczu
Hej pymy dalej
Nasz korab to "Soce" i soca zy nis
By kupiec bogaty fortun zbi mg
Gdy okrt...
Od rana w porcie wcieky wicher wy
A pod pokadem jantar by
Gdy okrt...
Nie damy adnej Hanzie gnbi si
Czas odmieni to ycie psie
Gdy okrt...
Starego za burt i w garda rum
Z caym Bractwem wrcimy tu
Gdy okrt...
Midzy niebem a nami czarna flaga lni
Postrachem Batyku bdziemy teraz my
Gdy okrt...

Batyckie morze
Hej, me Batyckie Morze, a E a

Wdziczny ci jestem bardzo,
C G C
Bo Ty mnie wychowao,
Bo Ty mnie wychowao, d G
Szko mi dao tward.
Szko mi dao tward, C d
Uczyo odzi pywa, a E a
agle piknie cerowa,

Codziennie pokad zmywa.
Codziennie pokad zmywa
Od soli i od kurzy,
Mosidze wyglansowa,
W ciszy i w czasie burzy.
W ciszy i w czasie burzy,
Trzeba przy pracy piewa,
Bo kiedy piewu nie ma,
Neptun si bdzie gniewa.
Neptun si bdzie gniewa
I kltw brzydk rzuci,
Wpakuje na mielizn,
Albo nam d wywrci.
Albo nam d wywrci
I krzyknie - "Hej partacze!
Nakarmi wami rybki,
Nikt po was nie zapacze!"
Nikt po nas nie zapacze,
Nikt nam nie dopomoe,
Za wszystkie mie rady,
Dzikuj tobie Morze.
Hej, Morze, moje Morze,
Wdziczny Ci jestem bardzo,
To Ty mnie wychowao,
Szko mi dao tward.

Bankierzy
Szczliwi, nie szukamy Boga.
Dla nas jest tylko udziaowcem
Kantoru, ktry prosperuje;
Niech chroni nasze drzwi i okna
Od dumy i religi obcej,
Co kady zysk zdewaluuje.
A bdzie mia na swoj chwa
Fundusze reprezentacyjne; / Pasterze Jego bd syci.
Niech nam wybaczy grzechy mae,
Za wielkie niechaj skruch przyjmie,
Bomy bankierzy, a nie mnisi.
W skrzyniach mamy skarpety,
A w skarpetach monety
Co si mno w monetach oczu.
Serce kusi ochota / By skorzysta ze zota,
Lecz niech toczy si, niech innych toczy...
Jestemy wszak porednikami
Midzy zamiarem, a stworzeniem,
Umoliwiamy czyn podjty;
Nie dziw, e si zabezpieczamy
Bo czym e jest doczesne mienie,
Jak nie nadziej na procenty?
On nas rozumie - Bogacz Biay
Inwestujcy stale w niebyt -
Kapita w imi wyszej racji;
adnie by ksigi wyglday
Gdybymy chcieli cign kredyt
Od Jego dziea pankreacji...
On bankrutem jest boskim / Nie posiada ni wioski / Z ktrej mgby si czysto wyliczy. / Ale Jego
agenci / Wiedz jak si wiat krci / I jak wszystko zapaci - niczym.
Oby na zawsze miejsce znale / Pomidzy wiar a rozumem / Midzy ide a towarem / Bezpieczne to
nie bywa wcale / W interes woy myl i dum / By zamiast zysku - ponie kar.
Dlatego mamy dwa oblicza: / Metali chd, krwi ywej trwog, / (Chaosu Jego weksle - w skrzyni).
I oto caa tajemnica: / Szczliwi - nie szukamy Boga, / Lecz wiemy, co On nam jest winien.
Ju Go mamy! Sakralny, / Ale niewypacalny!
Kryzys poar gwarancj i sum!
A On zsya anioa / I miertelny pot z czoa
Wycieramy. / Jak bdny rachunek...

Bankiet
Jacek Kaczmarski
Ja przy maym stoliku nad wystyg herbat, E
Oni tam za kotar, gdzie muzyka i gwar. Ea
Siedz sam w pustej sali, te stow lni blaty, e
Nawet tych bez zaprosze skusi bankietu czar. H7e
Kto spniony przechodzi, widzi mnie i przystaje -
Co tu robisz, jak w domu? Ot, znajomy czy kto.
Chode ze mn - i id, gdzie si bawi i graj,
Dodatkowy c znaczy tam go.
Wchodz, st, tum, biel wiate, pryska nastrj ponury. Ea
Histeryczne chichoty podchmielonych ju pa. F#H7
Siadam, bior na talerz plastry mis, konfitury, ea
Par miych zmieniam z kim zda. eH7e
Nie pamitam, czy to eni z kim tam kto si / Czy te jaki jubileusz by to mia / Ja pamitam,
e na stole postawiono wielkie prosi / Z niego kady misa strzp dla siebie rwa.
Obstawili nas kelnerzy jak opryszkw / Przy drzwiach jacy wyfraczeni stali trzej / Innych piciu
lao wd oraz wino do kieliszkw / eby trawi nam to wszystko byo lej.
Przy mnie te sta taki jeden cakiem blisko / Dzik si mini czuo si pod skr / Cho na
dwik kadego sowa kania mi si jak mg nisko / Patrzy z gry, patrzy z gry.
Pnoc - piewy pijane, chr z penymi ustami / Ja faszuj, lecz fasz mj zaguszony przez ryk /
Wic poganiam tych, ktrzy nie piewaj wraz z nami / Cho waciwej melodii ju nie piewa tu
nikt.
Wtem co amie si we mnie: Co ja robi zalany? / Trzeba wyj std, ucieka, wstaj, krzycz przez
gwar / Gdy na ustach swych czuj do ssiadki pijanej / I odurza mnie zapach perfum "Moskiewski
czar".
Sufit w d na mnie leci i podoga si kiwa / Zimny mrok pod powieki, pot perlisty na kark / Z
wewntrz mnie dziko strumie si gorcy wyrywa / I przewraca kieliszki wrd okrzykw i skarg.
Kelner, ten co za mn sta, do przodu skoczy / Wprawnym chwytem obezwadni moj do / Dwign,
szarpn, szturchn w plecy, odprowadzi na ubocze / Tam wyrwaem si i odwrciem do.
Zatoczyem si natychmiast, kiedy puci / Z trudem, ale utrzymaem rwnowag / I wyprowadziem
cios w ten jego uniony umiech / I w sprzeciwu nie cierpic t rozwag.
W ty odlecia, byli inni doskoczyli / W kwadrat mord m zaplut skuli mi / I za drzwi mnie w
zimny miejski wit rzucili / Pita rano, puste miasto w oczach dry.
Ja nad wdk porann przy wyzibym bufecie / Oni tam si wsadzaj do limuzyn i aut / Najwyraniej
nie umiem bawi si na bankiecie / I nie dla mnie lub, jubileusz czy raut.

Baranek
Sowa/muzyka: Stanisaw Staszewski
Ach ci ludzie, to brudne winie, A
Co napletli o mojej dziewczynie, d
Jakie bzdury o jej naogach, A
To po prostu lito i trwoga. d
Tak to bywa gdy kto zazdroci, D
Kiedy brak mu wasnej mioci, g
Plotki podzi, mnie nie zaszkodzi adne obce zo Ad
Na mj sposb widzie j... Ad
Na gowie kwietny ma wianek, Ad
W rku zielony badylek, Ad
A przed ni biey baranek, gd
A nad ni lata motylek Ad
Krzywd robi mojej panience,
Oplu chc j, podli zboczecy.
Utopi chc j w morzu zawici,
Paranoicy, podli sadyci,
Utaplani w brudnej rozpucie,
A na gbach faszywy umiech,
Byle zagna do swego bagna, ale wara wam!
Ja j przecie lepiej znam...
Na gowie kwietny ma wianek,
W rku zielony badylek,
A przed ni biey baranek,
A nad ni lata motylek
Znw widzieli j z jakim chopem,
Znw wyjechaa do Saint Tropez,
Znw mczya si, Boe drogi,
Znw na jachtach mya podogi.
Tylko czemu rce ma biae?
Chciaem zapyta - zapomniaem, Ech, dziewczyna piknie si stara,
Ciao konic skina doni, wspara skro o Kosi pienidz, ma Jaguara,
skro Trudno prac z mioci zgodzi,
Znw zapadem w ni jak w to... Rzadziej moe do mnie przychodzi,
Tylko pyta kryjc rumieniec,
Na gowie kwietny ma wianek, Czemu patrz jak potpieniec?
W rku zielony badylek, Czemu zgrzytam, kiedy si pyta - czy ma adny
A przed ni biey baranek, biust?
A nad ni lata motylek Czemu tocz pian z ust?...
Na gowie kwietny ma wianek,
W rku zielony badylek,
A przed ni biey baranek,
A nad ni lata motylek!

Bardzo smutna piosenka retro
Pod Bud
Lato byo jakie szare C G7
I sowikom brako tchu C G7
Smutnych wierszy par E7 a
Kto napisa znw D7 G7
Smutnych wierszy nigdy dosy
I zranionych ciko serc
Nieprzespanych nocy
Ktre trawi lek
Kap, kap, pyna zy C G7
W ez kauach ja i ty C G7
Wypakane oczy C A d
I przekwite bzy G C G
Pacze z nami deszcz
I fontanna szlocha te
Troche zadziwiona
Skad ma tyle ez
Nad dachami muza leci
Muza czyli weny znak
Czemu wam poeci
Miodu w sercach brak
Muza ma sukienke krtka
Muza skrzyda ma u rak
Lecz wam ciagle smutno
A mnie boli zab
Kap, kap, pyna zy...

Barka
Pan kiedy stan nad brzegiem,

Szuka ludzi gotowych pj za Nim;
By owi serca
Sw Boych prawd.
O Panie, to Ty na mnie spojrzae,
Twoje usta dzi wyrzeky me imi.
Swoj bark pozostawiam na brzegu,
Razem z Tob nowy zaczn dzi w.
Jestem ubogim czowiekiem,
Moim skarbem s rce gotowe7
Do pracy z Tob
I czyste serce.
Ty, potrzebujesz mych doni,
Mego serca modego zapaem
Mych kropli potu
I samotnoci.
Dzi wypyniemy ju razem
owi serca na morzach dusz ludzkich
Twej prawdy sieci
I sowem ycia.

Barykada (mier Baczyskiego)
Jacek Kaczmarski
Tym galeonem barykady a E7
Planet ognia opywamy a G
Nic nie widzcy, niewidoczni - C d
Przejrzyste cienie dni. H7 E7
W popiou plusz si zapadamy, a E7
W ktry zmieniy si pokady, a G
Niebo si coraz wyej zoci, C d
Okrt nabiera krwi. H7 E7 a
Unosz nas ceglane fale - C d
Pitnastoletnich kapitanw C d
W spenienie marze o podrach a d
W nietknity stop wiat. H7 E7
I byle prdzej, byle dalej, C d
Wczepieni w burty potrzaskane C d
Nim ciao cakiem si zanurzy a F
W cisz bezdenn lat. H7 E7 a
Map popalonych czarne ptaki
Kr dokoa gniazd bocianich,
Z ktrych nikt nie zawoa ziemia!
By zerwa nas ze snu.
Inne dzi nas prowadz znaki,
My ju dla wiata - niewidzialni -
I jeden tylko zbudzi hejna
elazne kule gw.
Tubylec si perami poci C d
Tam, gdzie zielona i gboka C d
Rzeka wrd palm leniwie gada, a d
e nadpywamy my: H E7
Nioscy w darze huk i pocisk, a E
mier niezawodn w mgnieniu oka C G
Z ktrego caa nam wypada C d
Planeta - grudka krwi. F H7 E a

Bar w Beskidzie
s. muz.: Wiesaw Jarosz
GDCGD
La, la, la... GDCDGC
D
Jeli chcesz z garda kurz wypuka,
tu kady wskae ci drog GDCD
W bok od przystanku PKSu, w prawo od
szosy asfaltowej GDCDGC
Kusz napisy owkiem kopiowym na D
drzwiach:
Od dziesitej otwarte, GDCD
Dzi polecamy kotlet mielony i Lokal
kategorii IV GDCD
Lej, lej, lej, lej si chmielu
Nie muzyko po bukowym lesie GD
CG
Panna Zosia ma w oczach dwa nieba
eh
Troch lata z nowej beczki przyniesie
CD
La, la, la...
W rodku chopaki rzucaj acin
O sufit i cztery ciany
Dym z Extra Mocnych strzela jak szampan
Bledn obrusy lniane.
Za to wieczorem gdy lipiec duszny
Okna otworzy na ocie
Gwiazdy wpadaj do penych kufli
Poobgryzanych jak paznokcie.
Lej, lej, lej...
Kiedy chopaki na nogach z waty
Wracaj po mokrej kolacji wiat si
jak okrt morski koysze
Gociniec dziwnie limaczy.
A czasem ktry ze strachem na wrble
Pogada o polityce
Jedynie cerkiew marszczy zgorszona
Szorstkie od gontw lica.
Lej, lej, lej...

Bar na stawach
Jeszcze si koysze miasto
8.15 na Stawach bar
bram otwiera wchodzimy tedy
ja i Hnatowicz Jan
Co tu zostao z wierszy Mistrza
klasa robotnicza fasolka z bufetu
a smak poranny piwa apczywie
poznaj poematy w beretach
Wszed dzielnicowy krokiem szeryfa
tpo spod dacha popatrzy
nie mieci mu si w gowie subowej
e mona wypi na czczo
kiedy wyj trzeba na papierosa
a bufetowa grozi glin
gdy kto co powie goniej
Pod cian zaraz przy wejciu
palc sporty z rkawa
siedli gocie wprost z wierszy Mistrza
Bubu Makino wypisz wymaluj
Suchalimy ich z Hnatowiczem
jak ywy poemat Stawo'w
poezj by brzk ich kufli
kosmiczny wymiar miay sowa
Lecz chopakom od ssiedniego stolika
chyba z zawodwki pobliskiej
nagle si dziwnie zachciao
eby te zgredy wyszli
chodem powiao od drzwi nie domknitych
i wyszlimy z Hnatowiczem |
gdzie indziej szuka poezji | x3

Baka
Wykonanie: Wilki
Baka miaa fajny biust
Ania styl, a Zoka co, co lubi, ech
Ela caowaa cudnie
Nawet tu po swoim lubie
Z Kak mona byo konie kra
Chocia wiem, e chciaa przey
Ze mn swj pierwszy raz
Magda - zo, Jolka mnie
Zagaskaaby na mier
A Agnieszka zdradzaa mnie
Pikne jak okrt
Pod penymi aglami
Jak konie w galopie
Jak niebo nad nami
Oh, Karolina w Hollywood
Z Ak nigdy nie byo tak samo
Ewelina zimna jak ld,
Wic na noc umwiem si z Al
Wszystko mgbym Izie da - tak jak Oli,
Ale one wcale nie chciay bra
Magorzata - jeden grzech
A oniemielaa mnie
A Monika bya okej

Bawitko
Wag zabran Temidzie, a G a

Bawimy si w sprawiedliwo. a G a
Na jednej szali zo kadziemy, a G a e
Na drugiej dobro i lito. a G a
Na drugiej dobro i lito. a G a
Wszyscy si ciesz z rwnowagi,
Garda zdzieraj w wiwatach.
Wszyscy si ciesz z rwnowagi,
Wskazwk puszczamy po latach.
Wskazwk puszczamy po latach.
Oj, nieadnie, czowieku nieadnie, a G a
Oj nieadnie, czowieku brzydko. a G a e
Ty si cae ycie tylko bawisz, a G a
Czasem sobie zmieniasz bawitko. a G a
Czasem sobie zmieniasz bawitko. a G a
Ksigami bawimy si w mdro,
Zabawa to dla upartych.
Z ksig budujemy domy i zamki,
Cho przecie ksigi te karty.
Cho przecie ksigi te karty.
Raz hucz brawa, raz dziaa.
Znw si gubimy w erratach.
Na ile to mdre, na ile suszne.
Kto nas osdzi po latach.
Kto nas osdzi po latach.
Oj, nieadnie czowieku...
Jest jeszcze jedna zabawa,
Te popularna, cho nie nowa.
Do niej potrzebnych jest dwoje ludzi,
I sowa, i sowa, i sowa.
I sowa, i sowa, i sowa.
Sowami bawimy si w mio.
Sowa skadamy w kwiatach,
Potem przyprsz je licie jesieni,
Odgrzebujemy po latach.
Odgrzebujemy po latach.
Oj, nieadnie czowieku...

Belfast
autor/wykonawca: Krewni i Znajomi Krlika
Capo III
Gdy przed dziobem wyoni si Belfast D G D
Znw mnie wiatry pognay na ld D G A
Porzuciem eglarsk kompani DA D h
Miejskich ulic pochwyci mnie prd e A D G D
Zabyso mi soce fortuny
Szczcie w kartach darowa mi los
Piknej dziewki blask oczu poruszy mnie
Wycignem j diabe wie skd
Ach pikna, smuka jak kliper
W jej ramionach znalazem swj port
Kiedy noc w barze taczya
Kochaem, wzdychaem jak czort
Jej oczu blask szybko omami mnie
Jak lunatyk popadem w jej moc
Lecz nie dla mnie ju noc taczya, gdy
W trzosie nagle zjawio si dno
W tancbudzie co wieczr pijany jak wr
Wielkie mody wznosiem do gwiazd
Czarny barman na kredyt do kufla la
Z kad kresk nadchodzi mj czas
Ach pikna...
Toczyo si koo fortuny
Ja zostaem na dnie taki los
Gdzie w portowej dzielnicy spukany do cna
Naganiaczom sprzedany za grosz
C whisky Belfastu wypita do dna
Gdzie na morzu ocuci mnie wiatr
W doborowej eglarskiej kompanii
Smuky kliper mnie ponis do gwiazd
Ach pikny, smuky to kliper
Pord agli znalazem swj dom
Kiedy z fal harcuje gdy idzie na wiatr
Przypomina mi tancerki pls

Bezdomni ci co chc
Bezdomni ci co chc by z sob
Recepcje ich znaj w hotelach
A kawiarniane dymy prsz im skronie
I cigle co nie tak gdy telefon si koczy
Zanim zacznie si rozmowa
Kiedy myli milkn cho jeszcze
Nie pado sowo
Moja ty na kilometrw wiele
Telefoniczna mioci
Moja ty co miesic co kwarta co rok
Przyjdzie on inynier
W butach wyglansowanych
Przyjd dzieci rezolutne
Estetycznie ubrane
Przyjdzie dzie
W ktrym pozna nie bd ci mg
Bo przez telefon powiesz mi
Ta pani ju tu nie mieszka
Wiem nasionka swe sialimy
W doniczkach
Kolegw rnych sob bawic
W domu ktry na godzin
W hotelu
I w knajpach co nas przygarniay
Wic id mwi
Do odoonej suchawki

Bez sw (chodz ulicami ludzie)
muz i s: W. Belon
Chodz ulicami ludzie, maj przechodz, lipiec, grudzie D A h f#
Zagubieni wrd ulic, bram G D A
Przemarznite grzej donie, dokd pdz, za czym goni D A h f#
I buduj wci domki z kart G D A
A tam w mech odziany kamie G D
Tam zaduma w wiatru graniu G D
Tam powietrze ma inny smak G D A
Porzu krokw rytm na bruku G D
Sprbuj znajdziesz jeli szuka G D
Zechcesz nowy wiat, wasny wiat G D A
Pyn ludzie miastem szarzy, pozbawieni zudze, marze
Omijaj wci gwny nurt
Kryj si w swych norach krecich i ni nawet o karecie
Co lni zotem nie potrafi ju
A tam w mech...
yj ludzie, asfalt depcz, nikt nie krzyknie, kady szepcze
Drzwi zamknite, zaklepany krg
Tylko czasem kropla z oczu po policzku w d si stoczy
I to dziwne drenie rk
Bo tam w mech odziany kamie
Tam zaduma w wiatru graniu
Tam powietrze ma inny smak

Biaa ra
Rozkwitay pki biaych r, dA7d

Wr Jasieku, z tej wojenki ju, gd
Wr, ucauj , jak za dawnych lat, CC7F
Dam ci za to ry najpikniejszy kwiat. A7DA7
Wr, ucauj , jak za dawnych lat, gd
Dam ci za to ry najpikniejszy kwiat. A7dA7d
Kladam ci ja idcemu w bj
Bia r za karabin twj,
Nime odszed, Jasiuleku std,
Nime prg przestpi, kwiat mej ry zwid
Ponad stepem nieprzejrzanym mgla,
Wiatr w burzanach cichuteko ka.
Przysza zima, opad ry kwiat,
Poszed w wiat Jasieko, zgin za nim lad.
Ju przekwity pki biaych r,
Przeszo lato, jesie, zima ju.
C ci teraz dam, Jasieku, hej,
Gdy z wojenki wrcisz do dziewczyny swej.
Jasiekowi nic nie trzeba ju,
Bo mu kwitn pki biaych r;
Tam, pod lasem, gdzie w wojence pad,
Wyrs na mogile biaej ry kwiat.
Nie rozpaczaj, lube dziewcz, nie,
W polskiej ziemi nie bdzie mu le.
Policzony bdzie trud i znj,
Za Ojczyzn poleg ukochany twj.

Biay Krzy
Gdy zapon nagle wiat,

Bezdroami szli
Przez picy las.
Rwnym rytmem modych serc
Niespokojne dni
Odmierza czas.
Gdzie pozosta ognisk dym,

Drg przebytych kurz,
Cie siwej mgy ...
Tylko w polu biay krzy
Nie pamita ju,
Kto pod nim pi ...
Jak myl sprzed lat,
Jak wspomnie lad
Wraca dzi
Pami o tych, ktrych nie ma.
egna ich wieczorny mrok,
Gdy ruszali w bj,
Gdy cicha pie.
Szli, by walczy i twj dom
Wrd zielonych pl -
O nowy dzie.
Jak myl sprzed lat,
Jak wspomnie lad
Wraca dzi
Pami o tych, ktrych nie ma.
Bo nie wszystkim pomg los
Wrci z lenych drg,
Gdy kwity bzy.
W szczerym polu biay krzy
Nie pamita ju,
Kto pod nim pi ...

Bieszczady
Tu w dolinach wstaje mg wilgotny dzie e a

Szczyty ogniem pon, stoki kryje cie D G H 7
Mokre ros trawy wypatruj dnia e a
Ciepa, ktre pierwszy soca promie da D G H 7
Cicho potok gada, gwarzy pord ska G aD G
O tym deszczu, co z chmury troch wody da G C DG
wierki zapatrzone w horyzontu kres G a DG
Gowy pragn wysoko, jak najwyej wznie G C DG
Tcz kwiatw barwny pooniny an
Socem wypeniony jagodowy dzban
Pachnie wieym sianem pokos pysznych traw
Owiec dzwoneczkami cisza niebu gra
Cicho potok gada...
Serenadwierszczy, kaskadami gwiazd
Noc w zadumie kroczy mroku cielc paszcz
Wielkim wozem ksiyc rusza na swj szlak
Pozocistym sierpem gasi lampy dnia
Cicho potok gada...

Bieszczadzkie anioy
sowa: Adam Ziemianin, muzyka: Krzysztof Myszkowski, Capo IV
Anioy s takie ciche a
zwaszcza te w Bieszczadach G
gdy spotkasz takiego w grach a
wiele z nim nie pogadasz e
Najwyej na ucho ci powie C G
gdy bdzie w dobrym humorze C F
e skrzyda nosi w plecaku C G
nawet przy dobrej pogodzie a e a
Anioy bieszczadzkie a
bieszczadzkie anioy C G
duo w was radoci C
i dobrej pogody G a
Bieszczadzkie anioy C G
anioy bieszczadzkie a
gdy skrzydem ci dotkn C
ju jeste ich bratem G a
Anioy s cae zielone
zwaszcza te w Bieszczadach
atwo w trawie si kryj
i w opuszczonych sadach
W zielone graj ukradkiem
nawet karty maj zielone
zielone maj pojcie
a nawet zielony kielonek
Anioy bieszczadzkie...
Anioy s cakiem samotne
zwaszcza te w Bieszczadach Anioy s wiecznie ulotne
w kapliczkach zim drzemi zwaszcza te w Bieszczadach
cho moe im nie wypada nas te czasami nosi
Czasem taki anio samotny po ich anielskich ladach
zapomni dokd ma lecie One nam przyzwalaj
i wtedy cae Bieszczady i skrzydem wskazuj drog
maj szalon uciech i wtedy w nas si zapala
Anioy bieszczadzkie... wieczny bieszczadzki ogie
Anioy bieszczadzkie
bieszczadzkie anioy
duo w was radoci
i dobrej pogody
Bieszczadzkie anioy
anioy bieszczadzkie
gdy skrzydem ci musn
ju jeste ich bratem

Bieszczadzkie regge
Porannej mgy snuje si dym d C d

Jutrzenki szal na stokach gr
Nowy dzie budzi si
Melodi dnia ju rosa gra.
Regge, bieszczadzkie regge
Socem pachnce, ma jagd smak
Regge, bieszczadzkie regge
Jak potok rwcy przed siebie gna.
Poonin czar ma tak moc
e gdy je ujrzysz pierwszy raz
Wrci chcesz znw za rok
Z porann ros czeka dnia.

Bieszczadzki rajd
Zebrao si tutaj wielu adG

Takich, jak ty Ca7dG
Siadaj z nami, przyjacielu, CC7Ff
A zapiewamy ci: CGCG
Rajd, rajd, Bieszczadzki rajd, Ca7dG
Czy to w soce, czy to w deszcz, Ca7dG
Idziesz z nami, przyjacielu CC7Ff
Bo sam chcesz CGCG(C)
Kazdy harcerz przey chce
Ten bieszczadzki rajd,
Aby wzmocnic swoje siy,
Jemy duo pajd.
Rajd, rajd...
Czasem chleba nam brakuje,
Ale fajno jest
Kto nas wtedy poratuje,
To braterski gest.
Rajd, rajd...
Moe kiedys tu za rok
Znowu si spotkamy.
Obsidziemy ogie wok
I tak zapiewamy
Rajd, rajd...

Bieszczadzki trakt
Kiedy nadejdzie czas, wabi nas ognia blask G D C G

Na polanie, gdzie krluje zy. D C G
Gwiezdny py, w ogniu tym zy wycinie nam dym. D C G
Tacz iskry z gwiazdami, a my... D C G
piewajmy wszyscy w ten radosny czas. D C G
piewajmy razem, ilu jest tu nas. C D e
Cho lata mode szybko pyn, wiemy, e C D Ge
Nie starzejemy si. C D G
W lesie, gdzie licho pi, ma przygoda swe drzwi.
Chodmy tam, gdzie na cianie lasu lni
Oczy sw, wilcze ky, rykiem powietrze brzmi.
Tylko gwiazdy przyjazne dzi s...
piewajmy wszyscy...
Dorzu do ognia drew, w gr niech pynie piew.
Wiatr poniesie go w wilgotny wiat.
Kady z nas o tym wie, znowu spotkamy si,
A poczy nas bieszczadzki trakt.
piewajmy wszyscy...

Bitwa
autor/wykonawca: Mechanicy Shanty
Capo III
Okrt nasz wpyn w mg i fregaty dwie e D C a
Popyny naszym kursem by nie zgubi si e D G H
Potem szkwa wypchn nas poza mleczny pas e D C a
I nikt wtedy nie przypuszcza, e fregaty mier nam nios e D G H
Ciepa krew poleje si strugami G D e h
Wygra ten, kto utrzyma ship C D e
W huku dzia kto przykryje si falami G D e h
Jak da Bg, ocalimy bryg C D e
Nagy huk w uszach gra i ju atak trwa
To fregaty uzbrojone rzdem w setk dzia
Czarny dym spowi nas, przyszedmierci czas
Krzyk i lament mych kamratw przerywany ogniem katw
Ciepa krew...
Pocisk nasz trafi w maszt, usyszaem trzask
To sterburt rozwalia jedna z naszych salw
agiel staw krzykn kto, znw piratw zo
Bo od rufy nam powiao, a fregatom w mord wiao
Ciepa krew...
Z fregat dwch tylko ta pierwsza w pogo sza
Wnet aborda rozpoczli, gdy dopadli nas
Szyper ich dziury dwie zrobi w swoim dnie
Nie pomogo to psubratom, reszta z rei zwisa za to
Ciepa krew...
Po dzi dzie tamt mg i fregaty dwie
Kiedy noc zamyka oczy, widz w moim nie
Tamci, co pi na dnie, umiechaj si
e ich strasznmier pomcili bracia, ktrzy zwyciyli
Ciepa krew...

Blues dla Maej
Wykonanie: Stare Dobre Maestwo
Wystukaj po torach do mnie list C G
Wtedy naprawd nie wyjedziesz caa a E
Niech bdzie w nim lokomotywy gwizd F C
Tylko to zrb jeszcze dla mnie Maa d E a
Wystukaj po torach do mnie list
Choby w alfabecie Morse'a
Moja ulica jeszcze twardo pi
Jeli tak chcesz w licie zosta
A moglimy - Maa - razem k i E
wit wita po kolana w rosie a
A moglimy - Maa - razem piwo pi G
Dom nasz zamieni na sto pociech E
A moglimy - Maa - konie kra F
Z niebieskiego boskiego pastwiska C
A moglimy - Maa - w rodku lata d
Zbudowa soneczn przysta E a
Napisz od serca do mnie list
I zamieszkaj w tym licie caa
Niech miechu duo bdzie w nim
Obiecaj mi to dzisiaj - Maa
Napisz od serca do mnie list
Lecz - prosz - nie wysyaj go nigdy
W szufladzie zamknij go na klucz
Niech czeka wci lepszych dni

Blues kolejowych mostw
Kolejowych mostw e
Smutna pie w powietrzu a
Kolejowych mostw h
Smutna pie w powietrzu a
Przejedaj wci pocigi h e a
Chciabym kiedy do ktrego wsi h a e
Kolejowych mostw
Smutna pie w powietrzu
Kolejowych mostw
Smutna pie w powietrzu
Przejedaj wci pocigi
Chciabym kiedy do ktrego wsi
Wstpiem na stacje
Serce miaem w gardle
Wstpiem na stacje
Gdzie ten wagon co mnie wemie
Na poudnie do rodzinnych stron
Wstpiem na stacje
Wstpiem na stacje
Gdzie ten wagon co mnie wemie
Na poudnie do rodzinnych stron
Blues tropionych zwierzt
Tsknoty za domem
Tsknoty ogromnej
Jak powstrzyma si od paczu
Rozemiaem si na cay glos
Tsknoty za domem
Tsknoty okropnej
Jak powstrzyma si od paczu
Rozemiaem si na cay gos

Bogo bardzo sawi bd ten dzie
Bogo bardzo sawi bd ten dzie,
Kiedy na nowo si narodz,
Nawet gdy to bdzie mierci mej dzie,
Moe jednak narodz si wczeniej.
Nie bdzie za mn chodzi mj cie,
Straszny i zwglony, czarny mj cie;
Drzewo gromem raone w lesie.
Spa bd w nocy a nie spa w dzie,
Jasny, bez demonw bdzie mj sen,
Za na jawie nie zjedz mnie plenie.
Pjd bezpowrotnie daleko, hen,
Wszdzie na mio guchy jak pie,
Bd w sadach obrywa czerenie

Bolero
Tobie Ciebie Ja
W maym miasteczku gdzie na kracach Hiszpanii a G
Stary krawiec Augusto szy bolera najtaniej F E
I czy pan by bogaty, pan by biedny czy kmie a G
Kady takie bolero chcia mie F E
To bolero a
Dla bogatych caballeros G
W tym bolero bdziesz seor prezentowa si jak stru F E
Na bolero caballero sku si sku F E
Jakie chcesz pan bolero: biae, czarne, rowe
Zapinane od przodu czy wkadane przez gow
Z przodu zote guziki, z tyu wkadka czy ryt
Jakie chcesz pan bolero, ole!
To bolero...
Na corrid gdy pjdziesz tym bolero okryty
O biusthalter zabije serce twej seority
No a ona zemdlona na twe ono bez si
Padnie, szepcc: Amigo, kto to szy?
To bolero...
Jakie chcesz pan bolero...

Bo wszyscy harcerze
Wieczorem, wieczorem / 2x
Gdy ogniska pon ju...
Pon ogniska naszych dusz
Bo wszyscy harcerze to jedna rodzin
Starszy czy modszy, chopak czy dziewczyna
Gdy na warcie stoisz ty...
Wspomnijmy nasze sny...
Bo wszyscy harcerze...

Bj
Dwch Francuzw, co za wysp si ukryli eC

Od nawietrznej, na nas wprost ruszyli GD
Gotuj dziaa, ju sycha armat huk eC
Stawia siatki, bo ciki bdzie bj GDe
Bo to bitwy jest czas, bandera na maszt eD
Ju lonty si arz przy dziaach CDe Nie straszne
nam kule, wiatr w agle nam wieje eD
Bo Anglik z Francuzw si mieje CDe
Salwa z burty uderzya o ich dek
Posza stenga, pokad zlaa krew
Zwrot przez sztag, ruf omioty kartacze
Cikie kule ju gruchocz wray dzib
Salwa z drugiej, grotmaszt spada im za burt
Przepywamy obok furta w furt
Ale nasze dziaa ju gotowe s
omot, huk, co tam wybucho zosta hulk
Na fregacie ju widz los kompana
Do nas pruj, a przed dziobem piana
Dalej chopcy, szybciej karmi dziaa prochem
Zaraz gnoje posmakuj nasz stal
Ju kartacze wrd zaogi pohulay
Na pokadzie zamt jest niemay
Dobijamy, haki burty si chwytaj
Wyruszamy by zwycia - mier za mier!
Po zwycistwie trzeba wstawi drzewce nowe
Gdy wrcimy, czeka nas pryzowe
Wielu druhw ju Anglii nie zobaczy
Ale te niejeden Francuz sczez na dnie.

Bracia skauci
Bracia skauci, dosy kurzu, A E

Dosy kurzu yka nam, A
Trzeba pieszy nam do lasu, A7 D
By wypocz troch tam. A E A
Trzeba pieszy nam do lasu, D A
By wypocz troch tam. E A
W lesie cudna jest polana,
Hufiec rozkaz stan ma,
Wnet ogniska rozpalimy,
A jest ich dwadziecia dwa.
W lesie cudnych drzew korony,
Wnet zaszumi piosnk sw,
Na to naszych trbek tony
Opowiedz pobudk.
Wietrzyk chodzi nasze skronie,
Kwiat upija woni sw
A tam na bkicie
Pieni swoje Bogu l.
My w zawody ze skowronkiem
Nucim pieni ile si
A dwik dziarskich piewek naszych
A w oboki gdzie si wzbi.
Nie marnujmy bracia chwili,
Pijmy tego lasu czar
jasnych chwil jest tak niewiele
I tych pniej bdzie al.

Bracka
muzyka: Grzegorz Turnau
(Robercik twierdzi, e Capo II)
B C D
A G
Na pnocy ci mrz, z nieba spad wielki wz f#ED
Przykry drogi, pola i lasy F C g 6 g 7
Myli zmarzy na ld, dobre sny zmorzy gd B5-F7A7d
Lecz przynajmniej si mona przestraszy D# D 2 D
Na poudniu ju skwar mikki puch z nieba zdar
Kruchy pejza na piasek przepali
Jak upalnie mj Boe, lecz przynajmniej by moe
Wreszcie bymy si tak zakochali
A w Krakowie na Brackiej pada deszcz g F c d
Gdy konieczno istnienia trudna jest do zniesienia D# F c G#
W korytarzu i w kuchni pada te g F c d
Przyklejony do ciany zwijam mokre dywany D# F c G#
Nie od deszczu mokre lecz od ez g F c d
Na zachodzie ju noc, wcigasz gow pod koc
Raz zasypiasz i sprawa jest czysta
Donie zaple i z, nie obudzisz si ju
Lecz przynajmniej raz moesz si wyspa
Jeli wrae ci gd zagna kiedy na wschd
Nie za dugo tam chyba wytrzymasz
Lecz na wschodzie przynajmniej ycie pynie zwyczajnie
Soce wschodzi i dzie si zaczyna
A w Krakowie na Brackiej pada deszcz g F c d
Przemczony i senny zlew przecieka kuchenny D# F c G#
Kaloryfer jak mysz si poci te g Fc d
Z gry na d kaue przepywaj po sznurze D# F c G#
Nie od deszczu mokrym lecz od ez g F c d
Bo w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Gdy zagadka istnienia zmusza mnie do mylenia
W korytarzu i w kuchni pada te
Przyklejony do ciany zwijam mokre dywany
Nie od deszczu mokre lecz od ez
Bo w Krakowie na Brackiej pada deszcz
Bo w Krakowie na Brackiej pada
Pada deszcz D# F
Pada deszcz c

Bratnie sowo
Stamy bracia wraz

ilu jest tu nas
Zrbmy przyjacielskie koo
I zanumy pie weso
Pki mamy czas, pki mamy czas.
Bratnie sowo sobie dajem
e pomaga bdziem wzajem
Druh druhowi, druh
Haso znaj: Czuj duch!
Bacz by sowo sobie dane
Byo zawsze dotrzymane
Druh druhowi, druh
Bymy zawsze pamitali
emy bratnie sowo dali
Druh druhowi, druh
W troskach, smutkach i zmartwieniach
W dni pogodne i w dni cienia
W jasny dzie i w ciemn noc
Przyja da ci moc

Bristol Town
s. i muz. M.Kuczewski
Na morzu ciga praca od niej nie ma gdzie zwia d a F C
Czy to szkuner czy to bark czy pyniesz gdzie na tra a F a
Nocna wachta plecy zgite donie zdarte d a F C
Pot si leje i cholernie sucho w gardle a d F a
Lecz mimo to by zej na ld za eb trzymaj mnie d B d C d
Tam pody rum i dziwek tum co chc oskuba mnie a e F C d
Na morzu hen i w noc i w dzie te sowa dobrze znam d B d C d
Robot masz i rad dasz wic py do Bristol Town a e F C d
Na morzu upa tchu brakuje piecze oczy soca ar
Szczypi usta wysuszone Bg nam si da
Rumu yk nie zaszkodzi gdy wchodzisz da deck
Inni teraz pi w hamakach ty wyspae si
Lecz mimo to...
Pod pokadem smrd stchlizna rzyga a si chce
Cigle skrzypi stara stewa ledwo trzyma si
Ale pyn przecie trzeba nie wysid tu
Bo do Bristol wielkie fale pruje ostry dzib
Lecz mimo to...

BS
Na stray polskich granic C

Bdziemy wiecznie sta C G
Szarymi Szeregami G
My, harcerska, szara bra G C
My, modych dusz gromada, C
Pie nasza dumnie wzlata, F C
A ze wszystkich kocw wiata C G
Echo gromkie odpowiada nam: G
BE ES C
Ojczynie ukochanej
Da krwaw trzeba nie
Zoymy serc miliony
W jej stalow dumn pier
Rozumni szaem boju
O Pospolit Rzecz
Szarymi Szeregami
Sta bdziemy murem trwaym
W twardej subie, w krwawym znoju
My - BE ES!

Bukowina I
W Bukowinie gry w niebie postrzpione.
W Bukowinie rosn skrzyda witym bukom.
Min dzie wiatrem z hal rozdzwoniony
i nie mog znale Bukowiny
i nie mog znale,
chocia gwiazdy mnie prowadz,
cigle szukam.
W Bukowinie deszczem z chmur opada
okrzyk ptasi zawieszony w niebie.
Nocka gwiezdn gadk grom gada
i nie mog znale Bukowiny,
nie, nie mog znale,
cho mnie woa Bukowina,
wci do siebie, woa mnie.

Bukowina II
Capo III (ewentualnie)
Do wytoczyli ba prnych przed domy kalecy CdFC
yj jak yli - bezwolni, gusi i lepi C d F C
Nie wspczuj - szkoda ez i alu d G e
Bezbarwni s, bo chc by szarzy d G C e a
Ty wyej, wyej bd i dalej e F F# G C
Ni ci co si wyzbyli marze d G C
Niechaj zalni Bukowina w barwie malin CFG
Niechaj zabrzmi Bukowina w wiatru szumie CFG
Dzie min, dzie min - nadszed wieczr CdC
wiece gwiazd zapali F G
Siad przy ogniu, pie posysza i umilk. CdFC
Po dniach zgiekliwych, po nocach wyoonych brukiem
W zastygym szkliwie gwiazd neonowych trudno szuka
Tego, co tylko zielonoci
Na palcach zaplecionych drzemi
Rozewrzyj donie mocniej, mocniej
Za kark chwy sonce, signij w niebo
Odnale musisz - gdzie gry chmurom do podaj
Gdzie deszcz i susze, gdzie lipce, padzierniki, maje
Staja si rokiem, wzem ycia
Twj dom bukowy zawieszony
U nieba pnia, kropla ywicy
Bkitny, zloty i zielony

Burza
s. i muz. P. Szymiczek
Wybierz liny z caych si a
CZARNE NIEBO JU NAD NAMI C e
Ju si rce rw do lin a
WRESZCIE WANTY ZAPIEWAY F G a
Gdy nad nami chmury gnaj
CZARNE NIEBO JU NAD NAMI
Zaraz w linach nam zagraj
Wreszcie wanty zapieway
I UDERZY WIELKI SZKWA a
CZARNE NIEBO JU NAD NAMI e G
BIAEJ PIANY NABRA JACHT a G F e
WRESZCIE WANTY ZAPIEWAY F G a
Zap za reling trzymaj si
Popyniemy byle gdzie
A wiatr ciska wielkie fale
Z ich wierzchokw cina pian
I UDERZY...
Niczym gra wielki grzywacz
W morza to nam agiel zmywa
Gdy za nami chmury gnaj
W takielunku niech zagraj
I UDERZY WIELKI SZKWA
CZARNE NIEBO JU NAD NAMI
BIAEJ PIANY NABRA JACHT
WRESZCIE WANTY ZAPIEWAY
I uderzy wielki szkwa
Czarne niebo na nas zwali
Wody nabra stary jacht
Do snu fale nam zagray

Bywaj dziewcz zdrowe
Bywaj dziewcz zdrowe, Ojczyzna mnie woa,

id za kraj walczy wrd rodakw koa.
I choc przyjdzie ciga jak najdalej wroga,
Nigdy nie zapomn , jak mi jeste droga. 2x
Po c ta za w oku, po c serca bicie
Tobiem winien mio, a Ojczynie ycie!
Pamitaj, e Polka , e to za kraj walka
Niepodlego Polski to twoja rywalka.
Polka mnie zrodzia, z jej piersi wyssaem,
by Ojczynie wiernym, a kochance staym.
I cho przyjdzie zgin w ojczystej potrzebie,
Nie rozpaczaj dziewcz, zobaczym si w niebie.

Literka C

Cauj mnie
Wykonanie: Piersi
kupiem sobie diny, buty, czapk i pas
opuszczam Ameryk - byem tam pi lat
lecz tskni ju tak bardzo, e
nie mog spa nie mog je
marzeniem moim twarz zobaczy twoj jest
wioz torby z darami
w aucie z alufelgami
portfel cay wypchany dolarami
a ty...
a ty cauj mnie - to taka pikna gra
cauj mnie - ja ci to wszystko dam
podjad pod okienko twe - zastukam co si
nie bd puka dugo, bo szyb bym zbi
a ty mi zaraz otworzysz
jestem bogaty wic moesz
twj ojciec, co w polu orze nie bdzie mnie bi
bo, dam ci torby z darami
auto z alufelgami
a ty...
a ty cauj mnie - to taka pikna gra
dam wam torby z darami
auto z alufelgami
cauj mnie - to taka pikna gra
dam ci torby z darami
auto z alufelgami

Cesarz
Jacek Kaczmarski
By sobie raz cesarz D7
mia te oczy g
i drapien szczk. Es D7 g
Mieszka w paacu D7
penym marmurw g
i policjantw sam Es D7 g
Budzi si w nocy i krzycza g d
Nikt go nie kocha Es g
Najbardziej lubi d
polowania. Terror Es g
ale fotografowa si z dziemi g
wrd kwiatw Cm6
Kiedy umar g
nigdy nikt nie mia zdj Cm6
jego portretw g
Kiedy umar Cm6
nikt nie mia zdj
jego portretw
Zobaczcie moe jest jeszcze u was
w domu jego maska

Chopcy do rej
Sowa i muzyka: Mariusz Kuczewski
A bosman da nam cynk a e a
Wia bdzie fordewind e a
Rozbuja biae agle wyposzczone e C G a
Do ldu setki mil
W powietrzu cigle sztil
Gdzie wiatr gdzie ten wiatr
Co bosman go obieca
Hura hura gdy wiatr nas gna G a
Hurej hurej co raz bliej G a
Hura hura chopcy na maszt G a
Hurej hurej chopcy do rej G a
Hej chopcy do rej C G a
A pierwszy krzykn hej
Chopaki grza do rej
Ju buja biae agle rozpuszczone
Po wodzie sunie szkwa
I szarpie szczyty fal
To raj to jest raj
Co bosman go obieca
Hura hura...
Wtem bosman krzykn won
Na reje idzie sztorm
Rozpruje biae agle wyposzczone
I znw na gr wawo
Tam dmucha lewo prawo
Nie tak to nie tak bosman obiecywa
Hura hura...
Kto w grze krzykn w dal
Ech ten cholerny fach
I strach czy zobacz jeszcze on
Ucicha pracy pie
Ju pora na d zej
Czy spad czy kto spad
Na koniec swego ycia
Hura hura...

Chopcy z Botany Bay
Ju nad Hornem zapada noc, aGa

Wiatr na aglach pooy si, aGa
A tam jeszcze korsarze na Botany Bay dGCa
Upychaj zdobycze swe. aGa
Jolly Roger na maszcie ju pi,
Jutro przyjdzie z Hiszpanem si bi,
A korsarze znueni na Botany Bay
Za zwycistwo dzi bd swe pi.
niady Clark puchar wznosi do ust:
"Bracia, toast: Niech idzie na dno!"
Tylko Johny nie pije, bo kilka mil std
Otulio ze morze go.
Nie podnosi kielicha do ust,
Zawsze on tu najgoniej si mia.
Mistrz fechtunku z Florencji ugodzi go,
Ju nie bdzie za szoty si bra.
W starym porcie zapacze Margot,
Jej kochany nie wrci ju.
Za dezercj do panny na kei w Brisbane
Odda musia sw gow pod n.
Tak niewielu zostao dzi ich,
Reszt zabra Neptun pod dach.
Cho na ustach wci umiech, to w sercach ld,
W kuflu miesza si rum i strach.
To ostatni chyba ju rejs,
Cios sztyletem lub kula w pier.
Bg na szkuner w niebiosach zabierze ich,
Wszystkich chopcw z Botany Bay.
Ju nad Hornem zapada noc,
Wiatr na aglach pooy si,
A tam jeszcze korsarze na Botany Bay
Upychaj zdobycze swe.

Chmurkolistny
W jakim bye zachwyceniu d7 G C a7
e poznae, pisz na chmielu d7 G a
Zotym rodkiem ty w rumianie G a
Chmurkolistny w mroku, Panie F G C
(Zotym rodkiem ty w rumiany d7 G a
Chmurkolistny mroku, Panie) F G C
Po twym czole ksiyc pynie
Jak car chodzisz w biaej zimie
Z twego palca serdecznego
Ulatuje mj poemat
W jakim bye zachwyceniu
e poznae, latasz sobie
W zotej sukni jemioy
W buchajcej parze koni

Chod, pomaluj mj swiat
2 plus 1
Na na na... D e h } bis
Piszesz mi w liscie, e kiedy pada h e
Kiedy nasturcje na deszczu mokna A h
Siadasz przy stole, wyjmujesz farby D A
I kolorowe otwierasz okno e F# h
Trawy i drzewa sa takie szare
Barwe popiou przybrao niebo
W ciszy tak smutno szepce zegarek
O czasie, co mi go wcale nie trzeba
Wiec chodz, pomaluj mj swiat D e
Na to i na niebiesko G D A
Niech na niebie stanie tecza malowana twoja kredka D e G A
Wiec chodz, pomaluj mi ycie
Niech swiat mj sie zarumieni
Niech mi zalsni w penym soncu kolorami caej ziemi
Za sidma gra, za sidma rzeka
Swoje sny zamieniasz na pejzae
Niebem sie wlecze wyblake sonce
Oswietla ludzkie wyblake twarze
Wiec chodz, pomaluj mj swiat...
Wic chod, pomaluj mj wiat,
wic chod pomaluj mi ycie...

Chora
Z dymem poarw, z kurzem krwi bratniej,

do Ciebie Panie bije ten gos.
Skarga to straszna, jk to ostatni,
od takich modw bieleje wos.
My ju bez skargi nie znamy piewu,
wieniec cierniowy wrs w nasz skro.
Wiecznie, jak pomnik Twojego gniewu
Sterczy ku tobie bagalna do.
Ile razy Ty nas nie smaga,
a my ze wieych nie zmyci ran
znowu woamy "On si przebaga,
bo On nasz Ojciec, bo On nasz Pan."
I znw powstajem w ufnoci szczersi
i za tw wol zgniata nas wrg
i smiech nam rzuca jak gaz na piersi:
"A gdzie ten Ojciec, a gdzie ten Bg?"
O Panie, Panie! Ze zgroz wiata
okropne dzieje przynisl nam czas.
Syn zabil matk, brat zabi brata
Mnstwo Kainw jest pord nas.
Ale,o Panie, oni niewinni,
cho nasz przyszlo cofnli wstecz,
inni szatani byli tam czynni.
O, rek karaj, nie lepy miecz!
I z archanioem Twoim na czele
pjdziem potem na wielki bj
i na drgajcym szatana ciele
zatkniemy sztandar zwyciski Twj.
Dla bdnych braci otworzym srece,
win ich zmyje wolnoci chrzest,
wtenczas usyszy pody blunierca
nasza odpowied: "Bg by i jest.."

Chyli si dzie do kresu
Chyli si dzie do kresu D D7+ D7 C G
Wieczorne wiadomoci D CG
Doniosy znw o sukcesach D D7+ D7 C
Palcami na stole mierz lampy krg G D
W popielniczce niedopakw dym e A
Ostatni z przyjaci zamkn drzwi C G
ich Drogi rne od moich drg D C
Bdzc w oparach psnu G h e A7
Chc spa i zasn nie mog C C
Ich drogi rne od moich drg g h e A7
Chc spa i zasn nie mog
Przede mn talerz, gazety
Z yciem skrojonym na bocie
Ptaki stukaj do okien
Na burze idzie pynie zmrok
Podobno zakrzywia si przestrze czas
Czytaem o tym w "Panoramie" raz
Ostatnie wiadomoci ju
Bdzc w oparach psnu
Ostatnie wiadomoci ju
Deszcz stary kumpel z ulicy
Cho pno azi po dachach
Snuj si senne auta
W gumowym paszczu nadchodzi mga
A wraz z ni mleczarz ziewajc w gos
Koczy si miejska deszczowa noc
Poranne wiadomoci tu
Bdzc w oparach psnu

Cichosza
Grzegorz Turnau
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie ku miastu na zwiadu
idu i patrzu
Na ulicach cichosza
na chodnikach cichosza
nie ma Mickiewicza
i nie ma Miosza
Tu cichosza tam cicho
szaro brudno i zima
nie ma Sowackiego
i nie ma Tuwima
Po cichu
po wielkiemu cichu
idu sobie i idu i idu
i patrzu i widzu
W rkach w gowach cichosza
w ustach w oczach cichosza
nie ma samozwacw
i nie ma rokoszan
szaro brudno i niey
nie ma kosmonautw
i nie ma papiey
i w ogle nic ni ma
wiosna to czy lato
jesie albo zima

Cichy mj przyjacielu [?]

Co ty tutaj robisz
Wykonanie: Elektryczne gitary
Co ty tutaj robisz i co ja robi tu /u-u/ co ty tutaj robisz
12 cikich szczerozotych koron moj gow zdobi
jest tyle rnych drg /u-u/
co ty tutaj robisz
kolejny pikny marmurowy pomnik koo domu stoi
Ju kady powiedzia to co wiedzia
trzy razy wysucha dobrze mnie
wszyscy zgadzaj si ze sob
a bdzie nadal tak jak jest
i co ja robi tu /u-u/ co ty tutaj robisz
s takie rzeczy e nikt nie zaprzeczy
po co tu si gowi
z daleka sycha szum /u-u/ co ty tutaj robisz
mie te przestrzenie na jedno skinienie wiele wynagrodzi
nie trzeba tgich gw /u-u/ co ty tutaj robisz
takie okazje bale i lokale chc bym si narodzi
12 cikich szczerozotych koron moj gow zdobi
jest tyle rnych drg /u-u/
co ty tutaj robisz
kolejny pikny marmurowy pomnik koo domu stoi
i co ja robi tu / co ty tutaj robisz

Czarna rafa
Hej do agli chopcy wraz eDe

Hej tam ster lewo na burt eDe
Widmo mierci bliskie byo GD
Lecz askawy by nam Bg C H7 e
Kiedy szlimy do Australii
Bya ciemna gucha noc
Krzy poudnia znaczy drog
Nagle cisz przeszy gos
Tam na kursie co si czerni
Stercz z morza ostre ky
Stary poblad gdy to ujrza
Lecz nie straci zimnej krwi
Kady spra si jak mg
I cho handszpak spywa krwi
Nikt z nas siy nie aowa
Okrt wolno robi zwrot
Jeszcze tylko kilka chwil
Jeszcze tylko rumby trzy
Jak od rufy nie powieje
Ominiemy rafy ky
Okrt wrci na swj kurs
Rafy cie za ruf znik
Wszyscy chopcy legli w kojach
Ale zasn nie mg nikt
Dzisiaj groz tamtych chwil
Czasem widz w moim nie
I dzikuj za to Panu
e nie zlegem gdzie na dnie

Czarnobrody kapitan
Czarnobrody nasz Kapitan by, dCd

A zwa si Edward Teach. BCd
W 16-tym roku do nas przyszed, by
Z diabem i z nami pi.
Potna posta, dziki wzrok,
Hiszpanom mia si w twarz,
Rabowa statki, nim min rok,
Dziesity pryz by ju nasz.
Bo Kapitan nasz szalony by,
Mwiono, e z diabem ma pakt.
Gdy w warkocz zaplata brod sw,
Dra przed nim cay wiat.
Zapragn zrobi na statku pieko,
Pod pokad spdzi nas.
W trujcym dymie prochu i siarki
Wytrzyma najduej z nas.
Na Karaibach z nami by
Marynarz - nie zna go nikt.
Nie gada z nami, ze Starym pi,
Mwiono, e to sam Zy.
Spotswood ogosi nagrod za nasz bryg,
Zoto za nasz mier.
Wic ywy dzi nie wyjdzie nikt,
Kto Teacha pragn mie.
Zadano mu dwadziecia ran,
Na pokad ciko pad.
Dzi odwrcon losu kart
W piekle z czartami gra.

Czarny blues o czwartej nad ranem
sowa: Adam Ziemianin, muzyka: Krzysztof Myszkowsk, Wykonanie: Stare Dobre Maestwo
czwarta nad ranem A(E)
moe sen przyjdzie C#(f#)
moe mnie odwiedzisz D (E) A
czemu ci nie ma na odlego rki A E
czemu mwimy do siebie listami f# c#
gdy ci to piewam u mnie penia lata D A
gdy to usyszysz bdzie rodek zimy D E
czemu si budz o czwartej nad ranem A E
i wosy twoje prbuj ugaska f# c#
lecz nigdzie nie ma twoich wosw D A
jest tylko blada nocna lampka D E
ysa piewaczka f#
piewamy bluesa, bo czwarta nad ranem
Tak cicho, by nie zbudzi ssiadw
Czajnik z gwizdkiem wiruje na gazie
Mylaby kto, e rodem z Manhattanu
Czwarta nad ranem...
Herbata czarna myli rozjania
A list twj sam si czyta
e mona go piewa
Za oknem mrucz bluesa
Topole z Krupniczej
I jeszcze straak wszed na solo
Ten z Mariackiej Wiey
Jego trbka jak ksiyc
Biegnie nad topol
Nigdzie si jej nie spieszy
Ju pita
Moe sen przyjdzie
Moe mnie odwiedzisz

Czar ogniska
Dogasa ognisko, otula je mga a d E a

wierszcz na swych skrzypeczkach nocny koncert gra a d E a (E)
A wic wszyscy razem zawtrujmy mu a d E a
Dobranoc, dobranoc, pogodnego snu a d E a (G)
I zatoczmy krgiem wkoo C D
Rzumy czar w ognisko G C E
Niech si speni nam marzenia a d
Niech si speni wszystko E a G
eby jutro byo soce C d
Ptak mg w gniazdo wrci G C E
eby wierzba nie pakaa a d
Przestaa si smuci E a
Wygaso ognisko jeszcze w oczach blask
Senne drzewa szumi wic my jeszcze raz
Zanumy cichutko, zawtrujmy im
Dobranoc, dobranoc, niech si speni sny

Czas pynie i zabija rany
Stare Dobre Maestwo
Posuchaj porzucony przez ni e G
Nie znany mj przyjacielu D D7
W rozpaczy swojej C
Nie wychod na balkon, nie wychod G D D7
Do bruku z gry nie przychod,
nie przychod, nie przychod C G D D7
Na smug cienia nie wbiegaj e G
Zaczekaj, troch czekaj! C G D G
Posuchaj porzucona przeze
Nie znana mi przyjaciko
W rozpaczy swojej
Nie wychod na balkon, nie wychod
Do bruku z gry nie przychod, nie przychod, nie przychod
Na smug cienia nie wbiegaj
Zaczekaj, troch zaczekaj!
Przysigam wam, e pynie czas! e G
e pynie czas i zabija rany! C G
Przysigam wam, przysigam wam e D
Przysigam wam, e pynie czas! e G
e zabija rany - przysigam wam! C G D
Tylko dajcie mu czas e
Dajcie czasowi czas D e
Pozwlcie czarnym potoczy si chmurom C G D
Po was, przez nas i midzy ustami C G
I oto dzie przychodzi, nowy dzie C G D
One ju daleko, daleko, daleko za grami! C G D
Tylko dajcie mu czas e
Dajcie czasowi czas D e
Bo bardzo, bardzo C
Bardzo szkoda G
Byoby nas! D
Bo bardzo, bardzo
Bardzo szkoda
Byoby nas!
Bo bardzo, bardzo
Bardzo szkoda
Byoby nas!
Tylko dajcie mu czas! E

Czasem nagle smutniejesz
Stare Dobre Maestwo
Czasem nagle smutniejesz d B C
To jakby dnia ubywa A g A
I nie wiem jak ci pomc B g
Wic tylko prosz wybacz A A7
Czasem zy w twoich oczach d
Na krtk chwil zagoszcz B
I nie wiem czy co mwi g
I nawet nie wiem po co A A7
Puszczam wi wtedy latwce
Ze miechu mego mieszne
I znowu dnia przybywa
Powietrze staje si lejsze
I lejsza staje si wdrwka
Z plecakiem coraz ciszym
Nad domem przysiada tcza
Na nieba niebieskiej gazi

Czerwona ra
Czerwona ra, biay kwiat a E a

Czerwona ra, biay kwiat C E a
Wdruj harcerko, harcerko wdruj C E a
Wdruj harcerko ze mn w wiat. E E7 a
A jake ja mam wdrowa
Bd si ludzie dziwowa
A niech si ludzie dziwuj,
Harcerz z harcerk wdruj.
Zawdrowali w ciemny las,
Tutaj, harcerko, obz nasz.
A kto nas tutaj obudzi,
Kiedy daleko od ludzi.
Kiedy wybije godzina,
Obudzi nas tu ptaszyna,
Godzina bije raz, dwa, trzy,
Wstawaj harcerko do pracy.
Harcerka wstawa nie chciaa.
Ale rozkazu suchaa.

Czerwone maki na Monte Cassino
Czy widzisz te gruzy na szczycie? C

Tam wrg twj si kryje jak szczur! D
Musicie! Musicie!! Musicie!!! G
Za kark wzi i strci go z chmur! C
I poszli szaleni, zaarci
I poszli zabija i mci! C7d
I poszli -jak zawsze -uparci! C
Jak zawsze za honor si bi! D7G7G
Czerwone maki na Monte Cassino C
Zamiast rosy piy polsk krew... f6
Po tych makach szed onierz i gin G7C
Lecz od mierci silniejszy by gniew! G7C
Przejd lata i wieki przemin C
Pozostan lady dawnych dni... [C7]f
I tylko maki na Monte Cassino B9][B]C
Czerwiesze bd,
bo z polskiej wzrosn krwi! D7G7C
Runli przez ogie stracecy!
Niejeden z nich dosta i pad
Jak ci, z Somosierry szalecy!
Jak ci, spod Rokitny sprzed lat!
Runli impetem szalonym
I doszli! I udal si szturm!
I sztandar swj biao-czerwony
Zatknli na gruzach wrd chmur!...
Czerwone maki...
Czy widzisz ten rzd biaych krzyy?
To Polak z honorem bral lub!
Id naprzd! Im dalej, im wyej
Tym wicej ich znajdziesz u stp!
Ta ziemia do Polski naley
Cho Polska daleko jest std
Bo wolno krzyami si mierzy!
Historia ten jeden ma bd!
Czerwone maki...

Czerwony pas [?]

Czinczinel
Czinczinel, czinczinel, czinczinella

To bya banda Baden-Powella
O filadelfio, o Filadelfio,
o Filadel-del-del-del-fio
Izabel, Izabel, Izabella
To bya crka Baden Powella
O filadelfio...
Kipi groch, kipi groch, kipi kasza
Kipi najlepsza strawa nasza
O filadelfio...
Jemy groch, jemy groch, jemy kasz
Jemy najlepsz straw nasz
O filadelfio...
Boli brzuch, boli brzuch, boli z kaszy
Boli z najlepszej strawy naszej
O filadelfio...
Leczym brzuch, leczym brzuch, leczym z kaszy
Leczym z najlepszej strawy naszej
O filadelfio...

Czowiek czowiekowi
Stare Dobre Maestwo
Czowiek czowiekowi wilkiem g d
Czowiek czowiekowi strykiem F g
Lecz ty si nie daj zgnbi g d
Lecz ty si nie daj sptli F g
Czowiek czowiekowi szpad
Czowiek czowiekowi zdrad
Lecz ty si nie daj zgadzi
Lecz ty si nie daj zdradzi
Czowiek czowiekowi pum a e
Czowiek czowiekowi dum G a
Lecz ty si nie daj pumie a e
Lecz ty si nie daj dumie G a
Czowiek czowiekowi omem
Czowiek czowiekowi gromem
Lecz ty si nie daj zguszy
Lecz ty si nie daj skruszy
Czowiek czowiekowi wilkiem h f#
Lecz ty si nie daj zwilczy A h
Czowiek czowiekowi blinim h f#
Z blinim si moesz zablini A h

Czterej pancerni i pies
Na ce kaczece
A na niebie wiatr
A my na wojence
Ogldamy wiat
Na ki wrcimy
Tylko zaatwimy
Par wanych spraw.
Moe nie ci sami
Wrcimy do mamy
I do szkolnych aw.
Deszcze niespokojne
Potargay sad
A my na tej wojnie
adnych par lat
Do domu wrcimy,
W piecu napalimy
Nakarmimy psa.
Przed noc zdymy
Tylko zwyciymy
A to wana gra.
Na niebie oboki
Po wsiach peno bzu
Gdzie ten wiat daleki
Peen dobrych snw
Powrcimy wierni
My czterej pancerni
Rudy i nasz pies...
My czterej pancerni
Powrcimy wierni
Po wiosenny bez...

Cztery piwka
autor/wykonawca: J. Porbski
Ze winoujcia do Walvis Bay droga nie bya krtka g
A po dwch dobach albo mniej ju si skoczya wdka
Do bryda! krzykn Siwy Flak i z mety rzek: Dwa piki
A ochmistrz w telewizor wla nie byle jakie siki g D 7
Cztery piwka na st, w popielniczk pet G C
Jak Dam rozemian Krl przytuli wnet D7 G
Gdzie midzy palcami sennie pynie czas G7 C
...czwarta rka, Krla bije As... D7 g
A w karcie tylko jeden As i nic poza tym nie ma
Ale nie powiem przecie: pas, moe zagraj szlema
Kontra mu rzekem, taki blef by nieco spuci z tonu
A Fred mu na to: Cztery trefl! przywali bez pardonu
Cztery piwka na st...
A mj w dwa palce obtar nos, to znaczy: nie ma nic
I wtedy Flak podnoszc gos powiedzia Cztery pik!
I kiedy jeszcze cztery Krle pokaza mu jak trza
To Fred z renonsem siedem pik powiedzia: Niech gra Flak!
A ja mu kontra, on mi Re, ja czuj peen luz
Bo widz w moich kartach, e jest atutowy tuz Wic strzelam!
Kiedy karty Fred wyoy mu na blat
To kady mg zobaczy jak Siwego Flaka trafia szlag
Ju nie pamitam ile dni w miesice zoy czas
Morszczuki dosy dobrze szy i grao si nie raz Lecz nigdy wicej
Siwy Flak, kln na jumprowe wszy
Choby go prosi tak czy siak, nie zasiad ju do gry
W popielniczk pet, cztery piwka na st
Ju tej Damy rozemianej nie przytuli Krl
Gdzie nam si zapodzia autowy As
Tego szlema z nami wygra czas

Czuwajcie
Strzegli obrocy murw swego miasta a e a e

W dzie i w nocy przelewali krew a e a e
Stawali oko w oko z wrogiem i ze sw saboci d e a
Wrg by okrutny, obieca miastu rze d e a e a
Zbud si harcerzu wsta do stu kartaczy a e a e
C e to trzecia twego czuwania noc a e a e
Jeeli nie chcesz na swoje smutne dzieci patrze d e a
Gotowy na odparcie wroga bd. d e a e a
Czuwajcie w nocy, czuwajcie w dzie a d G a
Nie dajcie wrogom bram miasta przej a d E a
Czuwajcie we dnie, czuwajcie w noc a d G a
W waszym czuwaniu tkwi wielka moc a d E a e a
Dzisiaj patrzc na miasta stare mury
Szukasz w pamici ladu tamtych dni
Mylisz czy byby tak dzielny jak onierz ktry
Broni wolnoci sam nie szczdzi krwi
Kady ma swj warowny mur i miasto
Kady z nas w co wierzy czego chce
Bro mnie Boe bym ktrej nocy nie zasn
Gdy wrg pod murem mym przyczai si
Czuwajcie w nocy...

Czuwaj
Na lnicej rzece czerwona ra, a d

Powoli ganie zachodu ar, d G a
Niebieskim dymem znad wody wstaje, a d G a
Wieczorna mga. A d E
Czuwaj, czuwaj a d e
Ju ksiyc zszed z wilgotnych k d G a
Czuwaj, czuwaj a d G a
Ze wszystkich sycha stron A d E
Na lnicej rzece drgajcy las,
Odbite wiata dalekich miast,
Piosence naszej wtruje z cicha
Dbowy stary las
Czuwaj, czuwaj
Ju gwiazdy w niebie gbokim lni
Czuwaj, czuwaj
Ze wszystkich sycha stron

Literka D

Dalej wesoo
Dalej wesoo niech popynie gromki piew G G7

Niech stutysicznym echem zabrzmi pord drzew CG
Niech spdzi z czoa wielki smutek wszelki cie G7A7
Wszak soneczny mamy dzie D D7 G
Glory, glory Alleluja / Tra la la la la la la la
W sercu rado si rozpala
Glory, glory Alleluja / Tra la la la la la la la
Chcemy soca chcemy y
Harce wycieczki obozowych przey moc
Piosnki gorce mknce jak kamyki z proc
Serca zczone bratnich uczu cudn gr
Pozdrowienia ku nam l.
Glory, glory...
Rano harcerze maszeruj: raz, dwa, trzy
Prne ich stopy krzesz w marszu lotne skry
Idziem zdobywa, zbrojni w oczu blask i stal
Lnica socem wiata dal.
Glory, glory...

Deszcz jesienny
Deszcz, jesienny deszcz smutne pieni gra

Mokn na nim karabiny, hemy kryje rdza
Nie po bocie w dal w zapakany wiat
Przemoczone pod plecakiem osiemnacie lat
Gdzie daleko std mrok zapada znw,
Ciemna gowka twej dziewczyny chyli si do snu
Moe wanie dzi patrzy w nocn mg
I modlitw prosi Boga, by zachowa ci
Deszcz, jesienny deszcz bbni w hemw stal
Idziesz mody onierzyku gdzie w nieznan dal
Moe dobry Bg da, e wrcisz znw
Bdziesz tuli ciemn gwk miej swej do snu

Deszczowe lato
Kiedy jest deszczowe lato d a

Mokn wierszcze w mokrym sianie E7 a
Woda szkodzi strunom skrzypiec d a
Wic nie w gowie im cykanie. E7 a A7
Lato, deszczowe lato d a
Na przekr ludziom, na przekr kwiatom E7 a A7
Lato, deszczowe lato d a
e nawet wierszcze nie mog gra. E7 a
Woda schodzi z gr ciekami
Wiatr gaziom strca krople
Chlapie boto pod butami
Wszystko jest zupenie mokre.
Lato, deszczowe lato...
Dymi szczyty jak wulkany
Mgieka w polu, mgieka w sadzie
W tej glinie lad wibramw
Odcinity tak wyranie.
Polne kwiaty maj dreszcze
Nic nie bdzie z ich zapachu
Pod somianym dachem szopy
Deszcz nas dzisiaj trzyma w szachu.
Kiedy mga opadnie nisko
Drzewo si za drzewem chowa
Lene licho z mokr brod
Lubi wtedy spacerowa.

Dezyderata
Przechod spokojnie przez haas i popiech / i pamitaj, jaki spokj mona znale w ciszy.
O ile to moliwe bez wyrzekania si siebie bd na dobrej stopie ze wszystkimi.
Wyspowiadaj swoj prawd jasno i spokojnie / i wysuchaj innych, nawet tpych i niewiadomych, oni
te maj swoj opowie.
Unikaj gonych i napastliwych, s udrk ducha. / Porwnujc si z innymi moesz sta si
prny / i zgorzkniay, bowiem zawsze znajdziesz lepszych i gorszych od siebie.
Niech twoje osignicia zarwno, jak plany bd dla ciebie rdem radoci. / Wykonaj sw prac z
sercem, jakkolwiek byaby skromna, j / jedynie posiadasz w zmiennych kolejach losu.
Bd ostrony w interesach, na wiecie bowiem peno oszustwa. / Niech ci to jednak nie zasoni
prawdziwej cnoty - / wielu ludzi dy do wzniosych ideaw i wszdzie ycie pene jest
heroizmu.
Bd sob, zwaszcza nie udawaj uczucia. / Ani te nie podchod cynicznie do mioci, albowiem
wobec oschoci i rozczarowa ona jest wieczna jak trawa. / Przyjmij spokojnie co ci lata doradzaj
z wdzikiem wyrzekajc si spraw modoci. / Rozwijaj si ducha, aby moga ci osoni w nagym
nieszczciu. / Lecz nie drcz si tworami wyobrani. / Wiele obaw rodzi si ze znuenia i
samotnoci. / Obok zdrowej dyscypliny bd dla siebie agodny. / Jeste dzieckiem wszechwiata nie
mniej ni drzewa i gwiazdy masz prawo by tutaj. / I czy to jest dla ciebie jasne czy nie
wszechwiat bez wtpienia jest na dobrej drodze./ Tak wic yj w zgodzie z Bogiem, czymkolwiek On
ci si wydaje, / czymkolwiek si trudnisz i jakiekolwiek s twoje pragnienia,
w zgiekliwym pomieszaniu ycia zachowaj spokj ze sw dusz. / Przy caej swej zudnoci, znoju i
rozwianych marzeniach jest to pikny wiat. / Bd uwany. D do szczcia.
* * *
...znalezione w starym kociele w. Pawa w Baltimore, datowane na 1692 r.

Diabe i anio
Capo III
Idzie diabe ciek
krzyw peen myli zych e C D e
Nie poyczy mu na piwo, nie poyczy nikt
Soce pray go od rana, wiatr upalny dmucha
Diabe si z pragnienia sania w ten piekielny upa
Piwa, nalejcie piwa, dobrego piwa e C D
Z tej starej beczki od barmana e
Piwa, gowa si kiwa od tego piwa e C D
Z tej starej beczki od barmana e
Idzie anio wrd zieleni, dobrze mu si wiedzie
Peno forsy ma w kieszeni i przyjaci wszdzie
Nagle przystanli obaj na drodze pod liwk
Zobaczyli, e im browar wyszed na przeciwko
Piwa, nalejcie piwa...
Nie ma szczcia na tym wiecie ni sprawiedliwoci
Anio pije piwo trzecie, diabe mu zazdroci
Postaw kufla mwi diabe Bg ci wynagrodzi
My artyci w taki upay musimy w zgodzie
Na to anio zatrzepota skrzyde piropuszem
I powiada dam ci dych w zamian za tw dusz
Musia diabe dusz wciek anioowi sprzeda
I stworzyli sobie pieko z odrobin nieba

Dla Ciebie
Wykonanie: Myslovitz
Dla Ciebie mgbym zrobi wszystko
Co zechcesz powiedz tylko.
Na prawd na duo mnie sta.
Dla Ciebie mgbym wszystko zmieni
Mgbym nawet uwierzy
Naprawd na duo mnie sta.
Dla Ciebie zrywam polne kwiaty
Szukam tych najrzadszych
Najchtniej zamknbym Ci w klatce
Bo kocham na ciebie patrze
To wszystko czego chc
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja
Nigdy nie bd mia
Otwrz oczy zobacz sam
Przed nami mga
Dla Ciebie mgbym zrobi wszystko
Co zechcesz powiedz tylko
Przez Ciebie wpadem w gbok depresj
Ju teraz nie wiem kim jestem
To wszystko...
Zamykam oczy, nie chc widzie
Nie chce czu, czy to koniec ju?

Dmuchawce, latawce, wiatr
Urszula
A f# E h f# A G
A f# E 4 E E 2 E
Obudzimy sie wtuleni w poudnie lata D a e C
Na koncu swiata, na wielkiej ace a e C h f# D
Ciepej i dracej h f# D 5 E
Wszystko bedzie takie nowe i takie pierwsze A f# E4 E E2 E
Krew taka gesta, tobie tak wdzieczna
Z toba bezpieczna, nad nami
Dmuchawce, latawce, wiatr A D A

Daleko z betonu swiat A D A
Jak poraeni h f# D
Bosko zmeczeni, posuchaj h f# D 5 E
Muzyka na smykach gra
Do ciebie po niebie szam
Toba oddycham
Pone i znikam, chodz ze mna

Dni ktrych nie znamy
Wykonanie: Marek Grechuta
Tyle byo dni do utraty si
Do utraty tchu tyle byo chwil
Gdy aujesz tych , z ktrych nie masz nic
Jedno warto zna , jedno tylko wiedz , e
Wane s tylko te dni ktrych jeszcze nie znamy
Wanych jest kilka tych chwil , tych na ktre czekamy
Pewien znany kto , kto mia dom i sad
Zgubi nagle sens i w ze krgi wpad
Cho majtek prys , on nie stoczy si
Wytumaczy umia sobie wtedy wanie e
Wane s tylko te dni , ktrych jeszcze nie znamy
Wanych jest kilka tych chwil , tych na ktre czekamy
Jak rozpozna ludzi , ktrych ju nie znamy ?
Jak pozbiera myli z tych nie poskadanych?
Jak oddzieli nagle serce od rozumu?
Jak usysze siebie pord piewu tumu?
Jak rozpozna ludzi , ktrych ju nie znamy?
Jak pozbiera myli z tych nie poskadanych?
Jak odnale nagle rado i nadziej ?
Odpowiedzi szukaj , czasu jest tak wiele ...
Wane s tylko te dni , ktrych jeszcze nie znamy
Wanych jest kilka tych chwil na ktre czekamy ..

Do Boga! Modlitwa o zwycistwo
Wszechmocny Boe! Ojcw naszych Panie!

W tobie nadzieja nasza i odwaga!
O wsparcie twoje o swe zmartwychwstanie
Lud twj ci baga.
O, zbaw nas, Panie! Przyjm ebrzce gosy!
Wzm si nasz, daj nam zgod, mstwo!
W Twym witym reku skada swe losy!
Daj nam zwycistwo
Dawno o Panie ju nas jarzmo cinie
Dziedzin nasz wrogi rozszarpay
Niech po dniach klski dzie aski zabynie
Wr nas do chway!
Krwi nie woamy, zdobyczy nie chcemy
Nie chcemy mordw do upiestw nie zdolni
Tylko odzyska ojczyzn pragniemy.
Tylko by wolni
Ty co przed wieki by z ojcy naszymi
O, powr wnukom dziadw ich spucizn
O, Boe , polskiej pobogosaw ziemi
Zbaw nam Ojczyzn
Niech przed Twym Ludem wrogi si ustrasz
W modziecw serca tchnij rycerzy mstwo
Za Tw chwa i za wolno nasz
DAJ NAM ZWYCISTWO!

Dobranoc
Soce zaszo ju za lasem

I nastaa ciemna noc
A ja tutaj przy ognisku
piewam tobie dobranoc.
Dobranoc, dobranoc,
Jaka pikna jest ta noc.
Takiej nocy ycz tobie
Przyjacielu, dobranoc.
ycie to nie jest jeszcze yciorys
ycie si mieci w brudnopisie
korzystajmy z wszystkiego powoli
By starczyo na cae ycie
Dobranoc, dobranoc...
Wszak wielkiej siy nam potrzeba
By zmieni ycie swe
Jeden cel nam dzi przywieca
By by lepszym ni si jest
Nie piewajcie taj piosenki
Nie piewajcie nigdy sami
Niech si skoczy czas udrki
Niech si skoczy raz na zawsze

Do domu
s., muz. : C. Lasiuk
Nowych wrae i przygd nie zatar jeszcze czas C G a e
Stukot k miarowym taktem do snu tuli nas F C D G
Cho zmczenie si odbija na niejednej twarzy brudnej
Stacja wci za stacj mija i ju coraz mniej jest nudno
Bo do domu, do domu pocig wiezie nas F e d a
Te same piosenki zapiewamy jeszcze raz F C G C
Refrenu wersety "Wars" ju cay nuci
Niepotrzebne s bilety, konduktor nie wyrzuci
Nasikny wspomnieniami herbata, sok i piwo
Wdrujemy znw drogami naszych barwnych opowiada
I kolejne rozjazdy, nad drogami nocy cie
Zawieciy pierwsze gwiazdy, koniec rajdu - koczy si dzie
Bo do domu, do domu...

Dokd idziesz - do soca
Stare Dobre Maestwo
W nocy noc i w ludziach czarna noc G D G D
Blask nie widzi gdzie ma zada cios G C D G G7
Jestem tutaj C
Woam ci G D
Jestem tutaj C
Przeszyj mnie G D
Promieniu wietlisty zocisty G D G
Nie strasz mnie jak gdyby nie mia wzej
Wiem e tu pod horyzontem jest
W lustrze nieba
Wida ci
W ziemi dreniu
Sycha ci
Promieniu wietlisty zocisty
Nocy prosz nie przecigaj ju
Skoro wit do soca pora pj
Z byskiem w oku
Bd szed
Wprost na ciebie
Bd bieg
Promieniu wietlisty zocisty

Dolina w dugich cieniach
Stare Dobre Maestwo
Kiedy przybyem do tej doliny
Dzie mia si ju ku zachodowi
Soce na mojej stao wysokoci e H7
Na widnokrgu tam po drugiej stronie G D
I mona byo jego blask agodny C G
Nareszcie znosi bez mruenia powiek H7 e
I mona byo jego blask agodny C G
Nareszcie znosi bez mruenia powiek. H7 e
Dolina za leaa w dugich cieniach C G
Midzy grami sinoniebieskimi H7 e
Cicho i spokojnie tu byo C G
Dawno po wojnie H7 e
Gowa mi te ciya ku doowi e H7
Byem zmczony dug znojn drog G D
Wszystkiego miaem dosy i w mylach C G
Widziaem wreszcie tu gocin bog H7 e
Wszystkiego miaem dosy i w mylach C G
Widziaem wreszcie tu gocin bog H7 e
Dolina ta leaa w dugich cieniach C G
Dugo mylaem w d nie poleciaem e H7
alu do siebie jak na razie nie mam G D
Ju soce zaszo, a ja dalej staem C G
I stamtd wanie tu zaszedem piewa H7 e
Ju soce zaszo, a ja dalej staem C G
I stamtd wanie tu zaszedem piewa H7 e
Dolina mierci ley w dugich cieniach C G
Cicho i spokojnie tam jest ju C G
Dawno po wojnie. H7 e
Cicho i spokojnie tam jest ju C G
Dawno po wojnie. H7 e

Do ezki ezka
Autobusy zapakane deszczem e a
Wo ludzi od siebie do siebie H e
Po byszczcym mokrym asfalcie C G
Jak po czarnym byszczcym niebie H
Od tygodnia leje w tym miecie
cieka wilgo po sercu i palcie
Z autobusu spakanego deszczem
Licz gwiazdy na mokrym asfalcie
[Chr]
Do ezki ezka a bd niebieska C G
W smutnym kolorze blu D G
Jak chodny jedwab w kolorze nieba
Zapiewam kolor blu
Autobusy zapakane deszczem
Jak ogromne polarne foki
Wyszukuj w deszczu swe miejsca
Wydmuchuj pary w oboki
Po zmczonych grzbietach i z deszczem
Przelatuj neonw byski
Autobusy zapakane deszczem
Maja takie sympatyczne pyski
[Chr]
Do ezki ezka a bd niebieska
W smutnym kolorze blu
Zapiewam kolor blu
A gdy pada przestanie w tym miecie
Gdzie ze swoim smutkiem si umieszcz
W autobusie zapakanym deszczem
Tam pojad, gdzie pada wiecznie
[Chr]
Do ezki ezka a bd niebieska
W smutnym kolorze blu
Zapiewam kolor blu
W kolorze blu
w kolorze blu

Dom bukowy
Sielanka o domu (strona 470)

Dom malowany
Czy kto widzia czy kto sysza, czy kto wie? d G E a

Jak tam w czarcim jarze nawet drzewom le, d E a
Jak szalej, jak dygoc w lici szumie, w ptakw piewie,
Tego nawet ciemn noc licho nie wie.
Tylko stoi tam samotnie, stoi wci,
Z naszych marze zbudowany stary dom.
Dom malowany przy starym murze C G
Dom malowany w niebieskie re d a
Ma cztery kty i cztery ciany
Dom malowany, zaczarowany dom.
Czy kto widzia, czy kto sysza, czy kto wie?
Jak tam w czarcim jarze nam harcerzom le,
Jak idziemy poln drog wci z nadziej i przed siebie,
Tego nawet ciemn noc licho nie wie.
Tylko stoi tam samotnie, stoi wci,
Z naszych marze zbudowany stary dom.
Dom malowany przy starym murze,
Dom malowany w niebieskie re.
Przyjdzie kiedy czas odwetu, przyjd dni,
e w tym domu zamieszkamy ja i ty.
Na kominku bdzie pomie tak od dawna wymarzony
I si speni nasze sowa, nasze sny.
Ale jeszcze w czarnym jarze wrzaski wron
I tam stoi zapomniany stary dom.
Dom malowany przy starym murze,
Dom malowany w niebieskie re.

Dookoa mga
Stare Dobre Maestwo
Jak dugo pisana mi jeszcze wczga e D H7 e
O gwiazdo, ogniku ty bdny mych dni C D G D
Spraw, by skoczya si wreszcie ta mka C G a H7
I zapd do czuych zakulaj mnie drzwi. C a H7 e
Lecz gdzie jest ten dom, jak tam idzie si do e D H7 e
Gdzie jest ta stanica, gdzie progi te s C D G D
Tam most jest na rzece za rzek jest sad C G a H7
Tam prnia si koczy, zaczyna si wiat C a H7 e
Lecz gdzie rzeka ta, gdzie rzucony jest most e D H7 e
Gdzie sad ten jest biay, jabonki gdzie s C D G D
Na drzewach owoce i strca je wiatr C G a H7
Do kosza je zbiera ta rka, jak kwiat. C a H7 e
Te strony gdzie s, gdzie daleko za mg e D H7 e
Wic id i dalej przedzieram si wci C D G D
Zbieraj si ptaki, ruszaj na szlak C G a H7
Ju lec, wprost lec, nie bdz jak ja. C a H7 e
Jak dugo pisana mi jeszcze wczga e D H7 e
O gwiazdo, ogniku ty bdny mych dni C D G D
Spraw, by skoczya si wreszcie ta mka C G a H7
I zapd do czuych zakulaj mnie drzwi. C a H7 e

Do widzenia
Do widzenia do widzenia
Drog sw dalej ju znasz
Dobrze w zielone ju grasz
We w donie krople rosy
Pu z wiatrem swoje wosy
Soce w swoim sztambuchu a
Zapisze ci tak a
Umiesz ju w sercu si mia
Umiesz wzi wszystko nic da
egna ci ka i las
egna ci wieczr i brzask
Jutro rozwieje nas wiatr
Rozlicz si z zyskw i strat

Dorota
Kiedy drog sza piechota, D A7 D D7

To z umiechem swym Dorota G A D
Otworzya cieaj wrota, a H7 e
W pierwszej czwrce posza w wiat. g A D A7
I tak stoi w tej onierskiej, D A7 D D7
Starodawnej tej piosence, G A D
To dziewczce swoje serce a H7 e
W Agrikoli daa nam. g A D D7
Bo Dorota rozemiana, G D
Ma dla wszystkich jasny wzrok, e G A7 D D7
Przed Dorot rozkochana G D
Wiara daje rwny krok. e G A D
Przed Dorot, przed Dorot G A7 D
Baczno i na prawo patrz! A A5+ D
A gdy skinie gwk zot, A G A7 D
W pieko, w ogie za ni skacz! G D e D A D
Agrikoli strom drog,
Oko w oko stojc z wrogiem
Dzi szeregi id mode,
By ojczynie suy krwi.
Od pomnika Krla Jana
Idzie wiara nasza szara,
piewa w wieczr, piewa z rana
O Dorocie piosnk sw.
Bo Dorota...

Dozwolone od lat 18
Nie moemy i dzisiaj do kina

dozwolone od lat 18
mwi chopiec lub moja dziewczyna
dozwolone od lat 18
Czy mi wolno zakocha si w Tobie
w Twym umiechu i Twych oczu blasku
czy kto gosem surowym nie powie
dozwolone od lat 18
Taki refren powtarza starszy brat
dozwolone od 18 lat
wic po nocach si ni mi w miesznych snach
dozwolone od 18 lat
Lecz moemy umwi si z wiosn
dozwolone do lat 18
mia si, piewa piosenki zbyt gono
dozwolone do lat 18
W nien bitw zabawi si zim
dozwolone do lat 18
mwi "serwus" do swojej dziewczyny
dozwolone do lat 18
Nowy refren powtarza wszystkim wiatr
dozwolone do 18 lat
znw po nocach si ni ju kady zgad
dozwolone do 18 lat
Czas ucieka chod nikt go nie prosi
nim se drog wybierzesz ju wasn
i nie dugo przestanie Ci grozi
dozwolone od lat 18
Ale choby przekroczy trzydziestk
lub pewnego dnia kiepski mia nastrj
to rb wszystko co tylko na wiecie
dozwolone do lat 18

Druynowy II
Dostae dzi sznur granatowy C a

Tak bardzo chciae sznur ten mie F G
Stae si druhem druynowym C a
Masz w swoich doniach miecz. F G
Usid przy ogniu, zapatrz si chwil w pomie
I zastanw si, czemu ten czas tak gna
Co ju zrobie, co jeszcze trzeba zrobi
Co oddae ju, co jeszcze moesz da.
Powiedz nam druhu druynowy
Dlaczego dzisiaj pada deszcz
Dlaczego kady dzie jest nowy
Przecie ty wszystko wiesz.
Usid przy ogniu...
Patrzymy ufnie w twoje oczy
Nie martw si, wszystko dobrze leci
Nawet gdy czasem co wyskoczy
Z tob nie bdzie le.
Usid przy ogniu...

Dwudziesty czwarty lutego (Bijatyka)
s. J.Sikorski, mel.trad. Stare Dzwony
To dwudziesty czwarty by lutego, C
Poranna zrzeda mga, G
Wyszo z niej siedem uzbrojonych kryp, a
Turecki niosy znak. a G a
Hej! No i znw bijatyka - no i... G C
Znw bijatyka - no i... Bijatyka cay dzie
<Dzie! Dzie!> G
I porbany dzie, i porbany eb, a
Razem bracia, a po zmierzch! G a
Ju pierwszy skrada si do burt
A zwie si "Godzik" i
Z Algieru Pasza wysa go,
eby nam upuci krwi.
Nastpny zblia si do burt
A zwie si "Ry Pk",
Plunlimy ze wszystkich rur
Bardzo prdko szed na dno.
W naszych rkach dwa i dwa na dnie,
Caa reszta zwiaa gdzie,
No a jeden z nich zabralimy
Na starej Anglii brzeg.

Dym z jaowca
Dym z jaowca zy wyciska D h

Noc si coraz wyej wznosi G A
Strumie srebrn fal byska
Czyj gos w lenej ciszy prosi
eby bya taka noc, D f#
Kiedy myli mkn do Boga. G A
eby byy takie dni, D h
e si przy nim cigle jest. G A
eby by przy tobie kto,
Kogo nie zniechci droga.
Aby plecak swoich win
Strom ciek umia nie.
Ogrzej donie przy ognisku,
Pomie twarz ci zarumieni,
Usidziemy przy nim blisko
Jedn myl poczeni.
eby bya taka noc...
Tu pod szczytem si zatrzymaj,
Spjrz, jak gwiazdy w d spadaj,
Spjrz, jak drga kosodrzewina
Gry z tob wraz woaj:
eby bya taka noc...

Dzie w. Patryka
Gdy w Nowym Yorku wstawa wit G C

Na morzu szala sztorm G D G
Sam diabe piekie otworzy drzwi G D
I cign ship nasz na dno C G D
Ju wcieke fale wyrway maszt G D
Nadziei znikn ju cie C G D
To Patryka dzie, Patryka dzie C G C
To by Patryka dzie G D G
Ju kady widzi e to kres
I z yciem egna si
Kapitan nawet ten pody otr
Do witych modli si chce
Uratuj Panie patronie nasz
A czci bdziemy ten dzie
Ju na nic groby na nic zy
Pochonie ywio nas
Za pode ycie parszywy los
Rachunki spaci ju czas
W spienionych falach szed na dno ship
I koczy ycia nasz cie
Z zaogi tylko piciu z nas
Ujrzao stay ld
Za ca fors w kociele swym
Kupilimy nowy dzwony
I bije on kiedy morze grzmi
I chwali bdzie ten dzie

Dziesi w skali Beaufort'a
autor/wykonawca: J. Kondratowicz / K. Klenczon
Koysa nas zachodni wiatr d g
Brzeg gdzie za ruf zosta A 7 d
I nagle kto jak papier zblad g d
Sztorm idzie panie bosman E 7 A 7
A bosman tylko zapi paszcz B F B F
I zakl Ech, do czorta! B A 7 d
Nie dajajbie adnych szans B C F A 7 d
Dziesi w skali Beauforta g A 7 d } bis
Z zasony oowianych chmur
Ulewa spada nagle
zucao nami w gr, w d
I fala zmya agle
A bosman tylko zapi paszcz...
O pokad znw uderzy deszcz
I pada ju do rana
Diabelnie ciki to by rejs
Szczeglnie dla bosmana
A bosman tylko zapi paszcz...
I zakl Ech, do czorta!
Prawdziwe czasem sny si ma
Dziesi w skali Beauforta } x3

Dzikczynienie
Stare Dobre Maestwo
Wielkie ci dziki, szczytne rdeko, za twoje piosenki G C
Wielkie ci dziki, bystry potoku, za twoje piosenki D C G
Wielkie ci dziki, z gr kaskaderko, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, polna pasterko, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, rzeko rzeczona, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, morski grzebieniu, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, liciu naziemny, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, liciu nadrzewny, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, szumie koronny, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, pstry koguciku, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, abko kumoszko , za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, wierszczu wierszczcy, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, gromie dudnicy, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, deszczu bbnicy, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, wietrze wiszczcy, za twoje piosenki
Wielkie ci dziki, ogniu strzelisty, za twoje piosenki
Wielkie wam dziki, chry naniebne, za wasze piosenki
Wielkie ci dziki, ciszo wieczysta, za twoje piosenki
La la la...

Dziadku
Dziadku, kochany dziadku E

Czy babcia na pewno jedzie tym pocigiem? A E
Nie pytaj, synu, nie pytaj H A
Rozkrcaj tory! E
Dziadku, kochany dziadku
Dlaczego babcia ucieka zygzakiem?
Nie pytaj, synu, nie pytaj
Podawaj naboje!
Dlaczego babcia tak si trzsie?
Zwikszaj napicie!
Dlaczego babcia jest taka paska?
Zaparkuj walec!
Dlaczego babcia ucieka kominem?
Dorzu do pieca!
Zobacz jak babcia fajnie si buja
Nie po to j gwniarzu wieszaem
eby si teraz bawi
Dziadku, kochany dziadku Dziadku, kochany dziadku
Wreszcie znalazem babci Dlaczego babcia wystaje z grobowca?
A tyle ci razy mwiem Nie pytaj, synu, nie pytaj
eby nie kopa w ogrdku Przywal opat!
Dlaczego babcia nie ma apki?
Chciae mie grabki!
Dlaczego babcia kuca za krzakiem?
Babcia ma srak!
Dostaem dzisiaj w pitk w szkole
Nie ciesz si synu, nie ciesz
I tak masz raka

Dziki wuczga
autor/wykonawca: H. Czekaa / Wild Rover
Byem dzikim wczg przez tak wiele dni G C
Przepuciem pienidze na dziwki i gin G D 7 G
Dzisiaj wracam do domu, peny grosza mam trzos G C
I zapomnie chc wreszcie jak pody by los G D 7 G
Ju nie wrc na morze D
Nigdy wicej, o nie G C
Wreszcie koniec wczgi G e a 7 } bis
Na pewno to wiem D G
I poszedem do baru, gdzie bywaem nie raz
Powiedziaem barmance e forsy mi brak
Poprosiem o kredyt, powiedziaa: Id precz!
Mog mie tu stu takich na skinienie co dzie
Ju nie wrc na morze...
Gdy bysnem dziesitk to skoczya jak kot
I butelk najlepsz przysuna pod nos
Powiedziaa zalotnie: Co chcesz mog ci da
Ja jej na to: Ty fldro, spadaj, znam inny bar
Gdy stanem przed domem, przez otwarte drzwi
Zobaczyem rodzicw czy przebacz mi?
Matka pierwsza spostrzega jak w sieni wci tkwi
Zobaczyem ich rado i przyrzekem e

Dwik
Nad miastem pyna chodna noc
Bezsenna jak wieki szra noc
A gdy si wytopi wosk
Zapuka do okna go niespodziany
Przychodzi tak nagle nie wiesz skd
czekany nieznany nowy ton
i w doniach ju trzymasz go
i dwiczy muzyk szko jak pijane
Wystarczy e dotkniesz - zacznie y
Dwik tak dugo nie poznany
w dalekiej pulsacji wiate czeka na ciebie
W zielonym oddechu wszystkich traw
w kurzu drg, w upale szosy
i w morzu codziennych zdae czeka na ciebie
Przychodzi tak nagle nie wiesz skd...

Ddownica
Gdy pezaam raz po ce

To zderzyam si z zaskrocem.
Ja mu oko, on mi oko,
Pokochaam go gboko.
Nie umieraj, nie umieraj,
nie umieraj, nie umieraj,
Ddownico!
On powiedzia, przyjd za chwilk,
Kiedy staniesz si motylkiem.
Gdy skrzydeka Twoje mae,
Bd mi radonie gray!
Nie umieraj, nie umieraj,...
Poszam wtedy, zrozpaczona,
Rzuci si w pajcz sie.
A gdy wanie miaam skona,
Kto zza krzakw krzykn: "NIE!!"
To by may uczek Julek
Co kuleczki gnoju pcha.
Gdy popatrzy na mnie czule
Urosy mi skrzyda dwa.
A gdy czary si speniy
Wzbiam si w niebiosw dal
Pomylaam, zrozumiaam,
Jak mi Julka byo al!

Literka E

Ebro
Ele hersi de la Ebro a E

bumtra, bumtra, bumtra, hej E a
Unia pasa, elia pasa a G
hej carmelo, hej carmelo F E
Raz lipcow ciemn noc
bumtra, bumtra, bumtra, hej
Armia nasza przesza Ebro
hej carmelo, hej carmelo
Przepynelimy odziami
Mosty nam zbombardowali [Ostro nas bombardowali]
Meserschmity wytropiy
Bombarduja z caej siy
Ale bomba nie przestraszy
Tego co o wolno walczy
Ele hersi de la Ebro
Unia pasa, elia pasa

Ederlezi
a popular traditional folk song of the Roma minority in former Yugoslavia
Sa me amala oro kelena
Oro kelena, dive kerena
Sa o Roma daje
Sa o Roma babo babo
Sa o Roma o daje
Sa o Roma babo babo
Ederlezi, Ederlezi
Sa o Roma daje
Sa o Roma babo, e bakren chinen
A me chorro, dural vesava
Romano dive, amaro dive
Amaro dive, Ederlezi
Ediwado babo, amenge bakro
Sa o Roma babo, e bakren chinen
Sa o Roma babo babo
Sa o Roma o daje
Sa o Roma babo babo
Ederlezi, Ederlezi
Sa o Roma daje
All my friends dance the oro,

Dance the oro, they make the day
All the Roma, mummy
All the Roma, dad, dad
All the Roma, oh mummy
Ederlezi, Ederlezi
All the Roma, mummy
All the Roma, dad, sacrifice sheep
But me, poor drummer, I must stay away
A Romany day, our day
Our day, Ederlezi
Dad, a sheep for us
All the Roma, dad, sacrifice sheep
All the Roma, oh mummy
Ederlezi, Ederlezi
All the Roma, mummy

Emeryt
Leysz wtulona w rami i cichutko mruczysz przez sen, eh

ko szerokie, ta pociel biaa, za oknem prawie dzie. G H7
A jeszcze niedawno koja, a w niej cuchncy ryb koc, eD
Fale bijce o pokad i bosmana zdarty gos. G H7
To wszystko byo mino, zostao tylko wspomnienie, eDAe
Ju nie poczuj wibracji pokadu, gdy kable graj.
Ju tylko dom i ogrdek, i tak a do mierci,
A przecie stare aglowce po morzach jeszcze pywaj.
Nie gniewaj si kochana, e trudno ze mn y,
e nie kupiem mleka, zapomniaem gary zmy.
Bo jeszcze niedawno statek mym drugim domem by,
Tam nie stao si w kolejkach, tam nie byo miejsca dla zych.
Upynie sporo czasu nim przyzwyczaj si,
Czterdzieci lat na morzu zamknite w jeden dzie.
Skd lekarz moe wiedzie, e za morzem tskno mi,
e dusz si na ldzie, e ni mi si pokad peen ryb.
Wiem, masz do mnie al - mielimy do przyjaci i,
Spotkaem kumpla z rejsu, on w morze wyszed dzi.
Siedziaem potem na kei, ze zami patrzyem na port,
I dla mnie te przyjdzie taki dzie, e opuszcz go, a na razie...

Exit Music (for a film)
Radiohead, from the L.P., O.K. Computer
Bm Bsus2 Bsus4 Bm
Wake from your sleep Bm F#
The drying of your tears D Am Asus2
Today we escape Bm F#
We escape F# Bsus4 B
Pack and get dressed Bm F#
Before your father hears us D Am Asus2
Before all Hell breaks loose Bm F# Bsus4 B
Breathe, keep breathing Am E Em
Don't lose your nerve Bm F#
Breathe, keep breathing Am E Em
I can't do this alone Bm F#
Sing us a song Bm F#
A song to keep us warm D Am Asus2
There's such a chill, such a chill Bm F# Bsus4 B
You can laugh Bm F#
A spineless laugh G D
We hope your rules and wisdom choke you G C C7 F#
Now we are one in everlasting peace BmF# DAm Asus2
We hope that you choke that you choke Bm F# Bsus4 B
Bm Bsus2 Bsus4 F# D Am Asus2 B E Em G C C7

E----2-----2-----2-----2-----2-----0-----0-----2-----0-----0-----3-----0-----0-----|
B----3-----2-----5-----2-----3-----1-----0-----4-----0-----0-----0-----1-----1-----|
G----4-----4-----4-----3-----2-----2-----2-----4-----1-----0-----0-----0-----3-----|
D----4-----4-----4-----4-----0-----2-----2-----4-----2-----2-----0-----2-----2-----|
A----2-----2-----2-----4-----0-----0-----0-----2-----2-----2-----2-----3-----3-----|
E----2-----2-----2-----2-----x-----0-----0-----2-----0-----0-----3-----0-----0-----|

Literka F

Fiddler's Green
s.: J. Rogacki, muz. trad.
Stary port si powoli ukada do snu D G D h
wiea bryza zmarszczya morze gadkie jak st D G D A
Stary rybak na kei zacz piewa sw pie: G e D
Zabierzcie mnie chopcy, mj czas koczy si h E7 G A
Tylko wezm swj sztormiak i sweter D A D D 7
Ostatni raz spojrz na pirs G D A
Pozdrw moich kolegw, powiedz e dnia pewnego G f# D f#
Spotkamy si wszyscy tam w Fiddlers Green e A A7 D
O Fiddlers Green syszaem nieraz
Jeli pieko omin, dopyn chc tam
Gdzie delfiny figluj w wodzie czystej jak za
A o mronej Grenlandii zapomina si tam
Tylko wezm...
Kiedy ju tam dopyn, oddam cumy na ld
Rne bary s czynne cay dzie, ca noc
Piwo nic nie kosztuje a dziewczta jak sen
A rum w buteleczkach ronie na kadym z drzew
Tylko wezm...
Aureola i harfa to nie to, czym ni
O morza rozkoys i wiatr modl si
Stare pudo wycign, zagram co w cich noc
A wiatr w takielunku zapiewa swj song
Tylko wezm...

Francois Villon
Dopki ziemia krci si, a d

Dopki jest tak, czy siak, E7 a
Panie, ofiaruj kademu z nas, A7 d
Czego mu w yciu brak: G7 C
Mdrcowi darowa gow racz, A7 d
Tchrzowi da konia chciej. H7 D0 E7
Sypnij grosza szczciarzom a A7 d
I mnie w opiece swej miej. H7 E7 a
Dopki ziemia krci si,
O Panie, daj nam znak,
Wadzy spragnionym uczy,
By wadza im posza w smak.
Hojnych pu midzy ebrakw,
Niech si poczuj lej!
Daj Kainowi skruch,
I mnie w opiece swej miej.
Ja wiem, e Ty wszystko moesz,
Wierz w Tw moc i gest,
Jak wierzy onierz zabity,
e w sidmym niebie jest.
Jak zmys kady chonie z wiar
Twj ledwie syszalny gos,
Jak wszyscy wierzymy w Ciebie,
Nie wiedzc, co niesie los.
Panie zielonooki mj,
Boe jedyny, spraw,
Dopki ziemia toczy si,
Zdumiona obrotem spraw,
Dopki czasu i prochu
Wci jeszcze wystarczy jej,

Futbol (fotbal)
Jaromir Nohavica, Przekad Leszka Bergera
Niedziela, pita pi a
stadion Banika C
Dwa piwka wprowadz G
-lubi przykira a E
Nie gap si, frajerze, a
bo bedzie kicha, C
jak ktry mnie wkurzy G
dostaj wira a E
Sie stoi, no bo jak F a
Nie pchaj si, wale! F a
Spartanie, hak wam w smak! F
Ostrawa, dalej! E
Cae trybuny wr, a
te, zamknij paszcze! C
Witamy. vivat sport, G
a futbol zwaszcza. a E
Na rogi zero trzy
lecz nie ma gola
Skocie go, chopaki!
Liga to liga. Ja razem z kibicami,
W robocie druga zmiana, bo w kocu to mj klub.
wic em to ola, Spalony ? nie ma bramy?
hej, kole, nie zasaniaj! Sdziemu rozbi dzib!
Dajcie dwa piwa. Ju autokarw rzd
stoi na kapciach.
Trawa zielona jest,
Witamy, vivat sport,
hej, sdzia, czy pan lepy?
a futbol zwaszcza.
Ostrawa dalej, fest,
Nasz Kula gra najlepiej Ty ajzo, zamknij twarz,
Dych za bilet chc, no ty, w tym ortalionie,
wic im pokacie! gwno si na tym znasz,
Witamy, vivat sport, znalaz si, kurna, Boniek
a futbol zwaszcza. Mgby ju cicho siedzie,
nim co si stanie,
Gdzie leziesz, achmyto
a w ogle wypad, zgredzie,
Chovanec kartka
bo strzel w bani!
Ale mu sprzeda sito!
Walcie na bramk! Po meczu, oczywicie,
Dokopcie Praanom, pije kto umie pi
chromoli Spart! Hej, kelner mona szybciej,
Po trupach, i na cao sze wdek, ino w mig!
pi tych kartek Partacze, niech ich czort,
skopa im kuper!
Witamy, vivat sport,
futbol jest super

Literka G

Gdybym mia gitar
Gdybym mia gitar a

To bym na niej gra E a A7
Opowiedziabym o tej mioci d a
Ktr przeyem sam E7 a A7
A wszystko te czarne oczy
Gdybym ja je mia
Za te czarne cudne oczta
Serce, dusz bym da
Fajki ja nie pal
Wdki nie pij
Ale z alu wielkiego
Ledwo co yj
Ludzie mwi gupi
Po co ty j bra
Po co to dziewcz czarne, figlarne
Mocno pokocha?

Gdy ju ciemna noc zapada
Gdy ju ciemna noc zapada i ju pnoc blisko G D G

To harcerzy wnet gromada rozpala ognisko, D G
W krg ciemne postacie siedz dookoa D
I pynie harcerska piosnka wesoa, G
I pnie harcerska piosnka po lesie, D
A echo j chwyta i dalej niesie. G
Pyn baje, opowieci cichn, letni noc,
Tylko echo gdzie szeleci i gwiazdy migoc.
W krg ciemne postacie siedz dookoa
I pynie harcerska piosnka wesoa,
I tylko wartownik wyta suchy,
Czy czasem po lesie nie chodz duchy.

Gdy szedem raz od Warty
Gdy szedem raz od warty, GCG

Sam jeden w ciemn noc, DG
Sta o sw bro oparty GCG
Wielkopolski harcerz, brat. DG
Ty mody skaucie, powiedz nam, DG
Co ty tu robisz w nocy sam?
Ja stoj dla Ojczyzny mej, GCG
Ojczyzno moja yj. DG
Co ty tu robisz w pny czas,
Sam jeden w ciemn noc.
Na niebie wiec gwiazdy,
Promienista jest ich moc.
Gdy wspomn o rodzinie mej,
I o matuli kochanej,
Ja stoj dla Ojczyzny mej,
Ojczyzno moja yj!

Gdy odwal kit (A to se mnu sekne)
Tekst: Pavel Dobe, wykonanie: Jaromir Nohavica
A obuju si rano erne papirove boty a E a
a i moja stara pochopi e nejdu do roboty C G C
a vyjde dluhy pruvod smutenich hostu d
na Slezsku Ostravu od Sikorova mostu a
a to se mnu sekne E
to bude pkne pkne fajne a pkne a d a
a to se mnu definitivn sekne E a / Ea
Aby veckym bylo jasne e m lidi mli radi
a je gula silny baby smutne muzika a ladi
bo jak sem nesnael lendryjan ve vyrob
nebudu ho trp ani co sem v hrob
to bude pkne pkne fajne a pkne
a to se mnu definitivn sekne
S nkerym to seka e a nevi co se robi
jestli pomohla by deka nebo teplo mlade roby
kdybych si moh vybrat chtl bych hned a honem
a to se mnu lahne tajak se starym Magdonem
Jedine co nevim jestli Startku nebo Spartu
bo bych tam nahoe v nebi nerad trhal partu
na kady pad s sebu beru bandasku s rumem
bo rum nemue ukodit kdy pije se s rozumem
J vm e Boe nejsi ale kdybys teba byl tak
ho m na cimru kde lei stary Lojza Miltag
s Lojzu chodili sme do Orlove na zakladni kolu
farali sme dolu tak u doklepem to spolu
a to se mnu sekne pkne to bude pkne
A obuju si rano erne papirove boty
a i moja stara pochopi e nejdu do roboty
kdybych co chtl dlal vechno malo platne
mohlo to byt hori nebylo to patne
a to se mnu sekne
kdybych co chtl dlal vechno malo platne
mohlo to byt hori nebylo to patne
a to se mnu n na na n na
n na na n na n na na n na na
na n na n n na na na n na
na n n na n na n na n
Przekad Tolka Murackiego
Gdy czarne papierowe buty rano ju ubior, a E a

A stara zyska pewno, e mi szychta wisi kalafiorem, C G C
to wyjdzie dugi pochd mych aobnych goci d
na lsk Ostraw po Sikorowym mocie a
Gdy odwal kit E
To bdzie w pyt. E a
Cudnie, fajnie i w pyt, d a
gdy definitywnie odwal kit E a / E a
A e wszyscy mi s bliscy, to niech dzisiaj si uracz,
niechaj rnie muzyka, wino pynie, moje baby pacz.
I tak jak w robocie nie dawaem ciaa -
chc, by moja stypa bya jak ta lala,
Niech bdzie w pyt
Cudna, fajna i w pyt,
gdy definitywnie odwal kit.
Co niektrych zwali w niezej chwili, niech ja skonam,
wie co o tym kochanica, tego, co by zszed, Macdona.
Wic jeli miabym wybra - w ku czy te w klubie
niech mnie trafi w trakcie tego, co tak lubi
To bdzie w pyt
Cudnie, fajnie i w pyt,
Jedn mam wtpliwo - zabra ywca czy Red Bulla,
eby tam na grze nie wyj na jakiego ciula.
Ja w kadym razie bior piersiwk starej starki,
bo starka nie zaszkodzi, gdy si nie przebiera miarki
To bdzie w pyt ...
Wiem, e Ci nie ma Boe, ale w kocu gdyby by tak
Daj mnie tam, gdzie dawno siedzi stary Lojza Miltag.
Z Lojz razem w budzie u Orowej, potem za na dole
fedrujc w mozole, tu te daj nam wspln dol
To bdzie w pyt ...
Gdy czarne papierowe buty rano ju ubior,
a stara zyska pewno, e mi szychta wisi kalafiorem
wszystkie moje plany tak niewiele znacz.
W sumie byo niele, ludzie mi wybacz
Gdy odwal kit.
Cudnie, fajnie i w pyt,

Gdziekolwiek
Stare Dobre Maestwo
Gdziekolwiek jeste wyjd za bram G A7 C G
Id na pola sysz woanie A7 C G
To ja woam A7 C G
Gdziekolwiek jestem to mnie nie ma
Jest maligna bo Ci nie ma
Jest pustynia
Gdziekolwiek jeste to Ci nie ma
Jest maligna bo mnie nie ma
Jest pustynia
Gdziekolwiek jestem tam Ty jeste
Tak jestemy jak milczenie
Po tej pieni jak dwa jabka na czereni

Gdzie ta keja?
autor/wykonawca: J. Porbski
Gdyby tak kto przyszed i powiedzia: Stary, czy masz czas? e D e
Potrzebuj do zaogi jak now twarz G D G
Amazonka, Wielka Rafa, oceany trzy G 7 a
Rejs na cao, rok - dwa lata to powiedziabym: e H e
Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht e H e
Gdzie ta koja wymarzona w snach G D G
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat d a e a
Gdzie ta brama na szeroki wiat e H 7 e
Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht
Gdzie ta koja wymarzona w snach
W kadej chwili pyn w taki rejs
Tylko gdzie to jest, no gdzie to jest
Gdzie na dnie wielkiej szafy ley ostry n
Stare dinsy wystrzpione impregnuje kurz
W kompasie iga zardzewiaa, lecz kierunek znam
Bior wr na plecy i przed siebie gnam
Gdzie ta keja...
Przeszy lata zapyziae, rzs zars staw
A na przystani czno stao kolorowy paw
Zaokrgliy si marzenia, wyjaowia step
Lecz dalej marzy o zaodze ten samotny eb
Gdzie ta keja...

Gloria
Stare Dobre Maestwo, sowa: Edward Stachura muzyka: Krzysztof Myszkowski
Chwaa najsampierw komu G e
Komu gloria na wysokociach? G a C D G G7
Chwaa najsampierw tobie C D
Trawo przychylna kademu e
Kraino na d od Edenu C D C
Gloria! Gloria! D G
Chwaa tobie, soce
Odycu ty samotny
Co wstajesz rano z trzsawisk nocnych,
I w gr bieysz, w niebo sam si wzbijasz
I chmury czarne biaym kem przebijasz
I to wszystko bezkrwawo, brawo, brawo
I to wszystko zocicie, i nikogo nie boli
Gloria! Gloria! In excelsis soli!
Ze socem pochwalonym teraz pdmy razem Na nim, na odycu, galopujmy dalej
Chwaa tobie, wietrze
Wieczny ty modziku
Sieroto wiata ulubiecze losu
Od zego ratuj i kkoli w zbou agodnie koysz tych, co s na morzu
Gloria! Gloria! In excelisis soli!
Z wiatrem pochwalonym teraz pdmy spoem
Na nim, na koniku, galopujmy polem.
Chwaa wam ptaszki piewajce!
Chwaa wam: zimy,wiosny,lata i jesienie!
Chwaa wam ryby pluskajce!
Chwaa temu, co bez gniewu idzie
Chwaa wam zajce na ce
Poprzez niegi,deszcze,blaski oraz cienie,
Zakochane w biedronce!
W piersi pod koszul cae jego mienie!
Gloria! Gloria!

Gupi Gienek
Stare Dobre Maestwo, sowa: Adam Ziemianin muzyka: Krzysztof Myszkowski
Gienek gra na gitarze D A
mia by szewcem G
lecz mu nie wyszo D
Za oknem jesie e h
przybija podkwki e h
chyba na przyszo G A7
Gitara Gienka D
jest taka cienka A
po prostu - mao ma strun D A
Lecz Gienek jej wierzy G D
wie e struna pka e h
zwaszcza gdy cienka G
i ju Gienek nie bdzie ju szewcem bo wbi sobie w gow gwd A7
Woli gitar mie za on z gitar bierze lub
Gitara Gienka
Lecz Gienek jej wierzy
jest taka cienka
wie e struna pka
po prostu - mao ma strun
zwaszcza gdy cienka i ju

Gral (Gralska opowie)
s. , muz.: P. Kasperczyk
Kiedy gral umiera, to gry z alu sine D D7
Pochylaj nad nim gowy, jak nad swoim synem G D
Las w oddali szumi mu odwieczn pie bukow e G D
A on dugo sposobi si przed najdalsz drog e G D
Kiedy gral umiera, to nikt nad nim nie pacze,
Siedzi, czeka a kostucha w okno zakoacze.
Oczy jeszcze raz podniesie wysoko do nieba,
By poegna gry swoje, by im co zapiewa.
Gry moje, wierchy moje, otwrzcie swe ramiona, D e
Niech na mikkim z mchu posaniu G
Cichuteko skonam D
Bracie mj, halny wietrze, powiej ku pnocy, D e
Ciep, drc swoj rk zamknij zgase oczy, G D
Bym mg w ziemi wrosn, strzeli potem e
Do soca smreczyn G D
I na zawsze szumie ju nad swoj dziedzin. e G D
Kiedy gral umiera to dzwony mu nie graj,
Cicho wspina si pod bramy gralskiego raju,
Tylko strumie na kamieniach aobn nut skada,
Tylko nocka chmurnooka grom opowiada.
A gdy gral ju umrze, to nikt nie ukada bani,
Tylko w niebie roziskrzonym maa gwiazdka zganie.
Ziemia tward, szorstk rk tuli go do siebie,
By na zawsze mg ju zosta pod gralskim niebem.
Gry moje...

Gr mi mao
sowa: Tom Borkowski, muzyka: Wojciech Szymaski, Dom o Zielonych Progach
C d G D 5 G } bis
Drogi Mistrzu, Mistrzu mojej drogi C G
Mistrzu Jerzy i Mistrzu Wojciechu d G
Przez was w grach schodziem nogi C G
Nie mogac zapac oddechu d G
Gr, co stoja nigdy nie dogonie
Znikajacych punktw na mapie
Jakie miejsce nazwe swym domem
Jakim dotre do niego szlakiem
Gr mi mao i trzeba mi wicej C G
eby przetrwac od zimy do zimy a e
Ktos mnie skaza na wieczna wedrwke F C
Po sladach, ktre sam zostawiem d G
Gry, gry i ciagle mi nie do
Skazanemu na gr doywocie
Swiat na dobre mi zbieszczadzia
Szczyty wolnym mijaja mnie krokiem
Panscy swieci, swieci bezpanscy
Swiety Jerzy, Mikoaju, Michale
Starodawni gr swietych mieszkancy
Imie wasze piesniami wychwalam
Gr, co stoja nigdy nie dogonie
Znikajacych punktw na mapie
I chaty, by nazwac ja swym domem
Do ktrej aden szlak by nie trafi
Gr mi mao i trzeba mi wiecej...

Grnland
Krewni i Znajomi Krlika
W portowej tawernie jak zwykle by gwar e D
Sennie snu kto opowie sw e D e
O nieznanym wybrzeu cae setki mil std, e G
Ktry Ldem Zielonym zw G f# H
Na pnocy, gdzie sztorm, sone wichry i szkwa e G
Swoim ciepem ogrzewa go prd G f# H
Stada tustych waleni mijay go w dali e D
Daleko na pnoc std e D e
Wic chod, wic chod G D
Patrz morze okryo si mg a C D
Odwrmy ju gowy, tam lody i nieg G D
Skryy biel zielony brzeg e D e
Nie wstrzyma nas nikt, harpun ostry mia grot
Oczy kobiet czerwone od ez odzie szybko pomkny,
chopy mocne jak stal
W oczach byszcza fortuny bies
Wielu z nich nie wrcio, odzie cia nam kra
Zanim w kocu wyoni si z mgy
Biaej ziemi grobowiec niedostpny jak wrg
Szczerzy do nas lodowe ky
Wic chod...
Histori t znacie, kt przewidzie to mg
Prd odmieni swj ciepy bieg
Tam gdzie ldy zielone dzi kamratw mych grb
Biaym paszczem zasypa go nieg
Nam do domu ju czas, nam ju pora do on
Tchnie legend
Grenlandii ld Moe jest gdzie daleko, moe to nie by on
Moe wcale nie byo go
Wic chod... } bis

Gwiazda z powiatu Down
Biaej mewy krzyk ucho pieci mi, e G D

Chodny wiatr zapach morza nis, e D
Poprzez ziele traw, gdzie od Banbridge Town, e G D
Zobaczyem j pierwszy raz. e
Ach, pikna tak, kiedy bosa sza, GD
Czarowaa umiechem swym. eD
Zwinna niby elf, zakochaem si eGD
W rudowosej Rosie McCann. eDe
Od Bantry Bay a do Derry Quay GD
I od Galway do Dublin Town eD
Najpikniejsza jest, kady zgodzi si, eGD
Moja Rosie z powiatu Down. eDe
Nie widziaem jej, kiedym poszed w rejs,
Nie wiem, rok, moe troch mniej.
Lecz jej oczu blask podczas dugich wacht
Lepiej ni whisky budzi mnie.
Gdym wreszcie ju na nabrzeu sta,
Uwierzyem, e szczcie mam.
Czas nie liczy si, przywitaa mnie,
Lniy jak ogie wosy jej.
Cae Banbridge Town mej radoci sza,
Niby burza, ogarn wnet.
Dzwon kocioa bi, gdymy razem szli,
Skrzypce pieway swoj pie.
I teraz wiem, kady dugi rejs,
Choby nie wiem, jak pody by,
Wreszcie skoczy si i przywita mnie
Moja gwiazda Rosie McCann.

Literka H

Hallelujah
Rufus Wainwright, Leonard Cohen, Shrek the movie
I've heard there was a secret chord C a
That David played, and it pleased the Lord C a
But you don't really care for music, do you? F G C G
It goes like this, the fourth, the fifth C F G
The minor fall, the major lift a F
The baffled king composing Hallelujah G E a
Hallelujah, Hallelujah F a
Hallelujah, Hallelujah F C G C
Your faith was strong but you needed proof
You saw her bathing on the roof
Her beauty in the moonlight overthrew you
She tied you, to a kitchen chair
She broke your throne, she cut your hair
And from your lips she drew the Hallelujah
Hallelujah...
Maybe I've been here before
I know this room, I've walked this floor
I used to live alone before I knew you
I've seen your flag on the marble arch
love is not a victory march
It's a cold and it's a broken hallelujah
Hallelujah...
There was a time you'd let me know
What's real and going on below
But now you never show it to me do you?
Remember when I moved in you?
The holy dark was moving too
And every breath we drew was hallelujah
Hallelujah...
Maybe there's a God above
And all I ever learned from love
Was how to shoot at someone who outdrew you
It's not a cry you can hear at night
It's not somebody who's seen the light
It's a cold and it's a broken hallelujah
Hallelujah...
Hallelujah...

Harcerska dola
Z miejsca na miejsce, z wiatrem wtr, a E

Z lasu do lasu, z pl do pl. E a
Wszdzie nas pdzi, wszdzie gna, d a
Harcerska dola radosna. E a
Nam trud niestraszny, ani znj,
Bo mymy zu wydali bj.
I z nim do walki wci nas gna,
Harcerska dola radosna.
Nasza pogoda, jasny wzrok,
Niechaj rozjani ludziom mrok.
Niechaj i innym szczcie da,
Harcerska dola radosna.

Harcerska piosenka
Ten wieczr si zniy i osnu ognisko D e G A7

Wspomnieniem marzeniem piosenk D e A7
Poczy ramiona umiechy i myli D e G A7
Siedzimy wokoo tu wszyscy D e A7
Jak ptak zatrzepota i zaskrzy si iskr
Pomieniem z jaowca owion
Zaszumia w brzezinie, zagwizda w olszynie
Jek dobrze e jeste dzi przy mnie
I niech popynie nasza piosenka A7+a(3
Prosta harcerska o mocnych rkach a(5) a(3)
O oczach dziewczt jak wit promiennych A7+a(3)
I o umiechu modzieczym wiernym a(5) a(3)
I niech ogosi lasom i kom E E(3
Gwiazdom na niebie, niej skowronkom A E H7
I niech ogosi wszystkim dokoa E H7
Jak w nas sia i jaka wola A E H7
Ten wieczr si zniy i osnu ognisko
Zadum przyciemni nam oczy
W zczonych wci doniach, czujemy prd ciepy
Wzruszenia swojego dzi nie kryj
Gromada przycicha gdy iskra znw prysa
Ognisko jak ra rozkwito
W zczonych wci doniach, czujemy prd ciepy
Wzruszenia swojego dzi nie kryj
I niech...

Harcerska piosnka (Zielona piosenka)
Przez pola lasy i ki a

Wpltana w konary drzew a d
Przy ogniu gdzie na biwaku d
Jak wichru wiew d E a
Z porann pieni skowronka a
Wci nowy niesie nam dzie a A d
Harcerska piosnka wesoa i rozgona d a
Piosenk naszych gorcych serc E a
Niechaj echem rozbrzmiewa las d a
Kiedy piewa wesoy skaut d a
Niech si poniesie harcerska pie po lesie d a
Piosenka naszych zielonych lat E a
Na szlaku wielkiej przygody
Co wiedzie hen poprzez wiat
Z harcersk piosnk na ustach
Nie jeste sam
Zanucisz j o pnocy
Rano wieczorem za dnia
Harcersk piosnk weso i rozgon
Odpowie kady spotkany skaut
Niechaj echem rozbrzmiewa las
Kiedy piewa wesoy skaut
Zwiemy ziemi harcerskich serc pomieniem
Piosenk naszych zielonych lat

Harcerska samba
Jasny ogie byska w rodku lasu, A E

Iskry rozsypuje w koo niesie pie weso. E A
Sidmy wszyscy razem te j zapiewajmy, A E
Gdy si skoczy dzie. H7 E E7
Harcerz piewa, harcerz gra,
Ma przyjaci, cay wiat go zna.
Tu przysidzie, pjdzie w dal,
A zostawi al.
Ogie ciepo daje, skupia nas przy sobie,
Sucha tych piosenek, zapiewa je tobie,
Kiedy przyjdziesz tutaj, sidziesz przy tym ogniu,
Wnet usyszysz sam.
Harcerz piewa...
Lecz nie auj kiedy nie ma go na szlaku,
Usid tu przy ogniu, nie szukaj biwaku.
On zaraz odnajdzie w tobie przyjaciela,
Wnet odnajdzie ci, nucc refren ten.
Harcerz piewa...

Harcerskie tango
O harcerzyku mwi: Nie da przej dziewczynie!

O harcerzyku mwi: Mci, mci co!
Ale nie mwi, e on stoi przy namiocie
I oczy swoje wypatruje w ciemn noc.
Bo to harcerskie tango wcale nie ma by przebojem,
To jaka piosnka, usyszana jeden raz.
Bo to harcerskie tango idzie z gwiazd konwojem
I nie wiadomo dokd zaprowadzi nas.
Harcerzyk gono mwi: Niech mi druhna wierzy!
A po cichutku mwi: Panie, Ty mnie strze!
Harcerzyk gono mwi: Niech mi druhna wierzy!
A po cichutku mwi: Inna adna te!
Bo to harcerskie tango...

Harcerskie ideay (rami pr)
Na cianie masz D a e
Kolekcj swoich barwnych wspomnie,
Suszony kwiat,
Naszyjnik, wiersz i li.
Ju tyle lat
Przypinasz szpilk na tej somie,
To wszystko, co
Cenniejsze jest ni skarb.
Porodku sam
Genera Robert Baden Powell,
Rzebiony w drewnie
Lilijki smuky ksztat.
Jest krzya znak
I orze srebrny jest w koronie,
A zaraz pod nim
Harcerskich dziesi praw.
Rami pr, sabo krusz Daeh
I nie zawied w potrzebie,
Podaj sw pomocn do
Tym, co licz na ciebie.
Zmieniaj wiat, zawsze bd
Sprawiedliwy i odwany,
miao zwalczaj wszelkie zo,
Niech twym bratem bdzie kady.
I wie przykadem, wie G A D
I le w przestworza, le
I nie ze sob wie,
e by harcerzem chcesz.
A gdy spyta ci kto
Skd ten krzy na twej piersi,
Z dum odpowiesz mu:
"Taki maj najdzielniejsi".
I cho mao masz lat,
W swym harcerskim mundurze,
Bogu, ludziom i ojczynie
Na jej wieczn chwa suysz.
I wie...

Harcerskie ycie
Kiedy biegam raz ulic, C

Tak samotna, taka sama, d
Wnet ujrzaam gdzie w oddali G
Harcerski mundur, druh go mia. C
Pod kopu przesza iskra, a
Zachcia, dodaa si, d
Wic wstpiam do druyny G
No i tak zaczo si C
C7
Harcerskie ycie przeplatane przygodami, d G
Harcerskie ycie w szarym mundurze ukryte. C a
Jest kolorowe, cho na pozr moe szare. d G
Harcerskie ycie ktre lubi kady z nas C C7
CGC
Nadszed obz, pierwszy w yciu,
Nad jeziorem, pord drzew.
Zapach lasu nas poczy,
Przy ognisku wsplny piew.
Wrd przyjaci czas upyn,
Zanim kto obejrza si.
Wsplne chwile nas czyy
I pojam ycia sens.
Harcerskie ycie...
A nadesza taka chwila,
Ktrej nie zapomni nikt.
Przy ognisku przyrzeczenie,
Ktre tu skadaa ty.
Teraz ju si nie mylisz,
e harcerk warto by.
Warto przey trudy,
By zrozumie co to jest.
Harcerskie ycie...

Harcerski krzy
Idziemy w ycie bez trwogi, C C 7

Samotni wrd ludzi mas. C G
I z raz ju obranej drogi, C F C
Moc adna nie zepchnie nas. F G
Marsz naprzd nasza druyno, F C
W d niby, lecz zawsze wzwy. C G
Po latach, ktre przemin, C G C
Harcerski zostanie krzy, F G
Harcerski krzy, harcerski krzy. F C G F G C
W warsztacie, w szkole czy w biurze,
Na jeden zeszlimy szlak.
W harcerskim szarym mundurze,
Ten jeden czy nas szlak.
Marsz naprzd...

Harcerski posag
Twoje smutki naszymi smutkami, D G

A miejemy si razem, to wiesz, A D
Lecz nam wszystkim jest dobrze tu z wami, D G
Czasem le, ale le razem te. A D
Pjdziemy razem pod rk, D D7
W deszczowy dzie, w soneczny ten dzie, G A D
Po bocie i po bruku, G A D
A z nami refren D A
Pjdziemy sobie pod D D7
Gromad, przed siebie, G A D
Znajdziemy nowych przyjaci, G A D
I nowe chmury na niebie. D A D
Poczyy nas ktnie i spory,
Coraz duszy przed nami jest szlak,
Krgiem ognia znaczone wieczory,
A na wargach gorzki kurzu smak.
Pjdziemy razem...
Przyjdzie dzie, kiedy si rozstaniemy,
Kady droga sw pjdzie przez wiat,
Lecz jak posag ze sob wemiemy,
Nasz przyja, harcerskich sens lat.
Pjdziemy razem...

Harcerzem by
Wci chodzi jak cie

z rkami w kieszeniach
za dniem goni dzie
o jednym nie wiedzia
Harcerzem by to wcale nie wada
Harcerzem by kademu wypada
Harcerzem by to gratka nie lada
Harcerzem by i innym pomaga
I smutny by wci
jak egipska mumia
i z kta laz w kt
a wreszcie zrozumia
Harcerzem by to wcale nie wada...
Bogatszy jest dzi
o si, o wiedz
szczliwy jak nikt
wic piewa koledze
Harcerzem bd to wcale nie wada
Harcerzem bd kademu wypada
Harcerzem bd to gratka nie lada
Harcerzem bd i innym pomagaj
La la la la ..................
Harcerzem bd i innym pomagaj

Hawiarska koliba
Ju ksiyc na niebo wychodzi, C G C C7

Zapon dookoa ogniska. F G C C7
I wkrtce popynie z Hawiarskiej Koliby F G C a
Melodia nam wszystkim tak bliska. 2x d G C C7 (G)
Usiada ju bra rozpiewana
Dookoa zotego ogniska.
Wiatr niesie melodi z Hawiarskiej Koliby
Nad pola, nad lasy, nad urwiska.
Zaniesie wiatr nasz melodi,
Do domw Woochw i emkw
Piosenk rajdow Hawiarskiej Koliby,
Piosenk krakowskich studentw.
Ju ksiyc blednie na niebie
I promie soca ju byska.
Pogasy ogniska w Hawiarskiej Kolibie,
Do snu kadzie si caa izba.

Hej bystra woda
Hej, bystra woda bystra wodiczka C

Pytao dziewce o Janicka F G C
Hej lesie ciemny, wirsku zielony / G C
Kaj mj Janicek umilony /2x F G C
Hej powiadali hej powiadali
Hej, e Janicka zarubali
Hej porubay go Orawiany
Hej za owiecki za barany
Hej dziewce szlocha, hej dziewce pace
Uz ze Janicka nie obacy
Kaj orawskiego zamecku ciany
Lezy Janicek porubany
Hej mwiak ci miy Janicku
Nie chod po orawskim chodnicku
Hej bo cie te orawskie juhasy
Dlugie a ha cekali casy
Hej Madziar pije, hej Madziar paci
Hej u Madziara pacom dzieci
Hej pacom dzieci, hej pace ona
Hej ze Madziara nima doma
Hej dolom dolom od skalnych Tater
Hej powistuje halny wiater
Hej powistuje, hej ciska bidon
Hej po dolinach chopcy idom

Hej chopcy
sowa i muzyka: "Danuta"- Krystyna Krahelska
powstaa: 1 lub 2 stycze 1943
Hej, chopcy, bagnet na bro!
Duga droga, daleka przed nami
Mocne serca, a w rku karabin
Granaty w doniach i bagnet na broni
Jasny wit si roztoczy, wiatr powieje nam w oczy
I odetchn da pucom i rozgorze da krwi
I piosenk, jak tcz nad nami roztoczy
W rwnym rytmie marsza - raz, dwa, trzy...
Duga droga, daleka przed nami
Mocne serca a w rku karabin
Granaty w doniach i bagnet na broni
Ciemna noc si nad nami roziskrzya gwiazdami
Dugie wstgi drug w pyle, dugie noce i dni
Nowa Polska, zwyciska jest w nas i przed nami
W rwnym rytmie marsza - raz, dwa, trzy...
Bo kto wie, czy to jutro, pojutrze czy dzi
Przyjdzie rozkaz, e ju, e ju trzeba nam i...
Granaty w doniach i bagnet na broni!
Narodzinom piosenki patronowa Mokotw, napisana dla Batalionu "Baszta".

W lutym 1943r. zaprezentowana na specjalnym koncercie dla harcerzy z "Baszty" w Warszawie przy ul.
Czernieckiego na oliborzu. Zdobya du popularno wrd czonkw "Szarych Szeregw" i w "GS" Batalionu
"Zoka".Staa si nieoficjalnym hymnem podziemnego harcerstwa.
20 Listopada 1943r. piosenka ukazaa si na amach wchodzcego w Warszawie podziemnego dwutygodnika
harcerskiego "Bd Gotw", pisma Zawiszakw.piewana wrd oddziaw partyzanckich AK, BCh, GL,na
Kielecczynie, Lubelszczynie, w Krakowskiem, w Puszczy Kampinoskiej i pod Grodnem. "Danuta" zmara z ran na
pocztku powstania. Przed wojn pozowaa do Pomnika Warszawskiej Syreny.

Hej! Przyjaciele
Tam dokd chciaem ju nie dojd szkoda zdziera ng. C G F C

Ju wdrwki naszej wsplnej nadchodzi kres.
Wy pjdziecie inn drog, zostawicie mnie.
Odejdziecie, sam zostan na rozstaju drg.
Hej, przyjaciele! Zostacie ze mn. C G F C
Przecie wszystko to, co miaem, oddaem wam. C G F C
Hej, przyjaciele! Cho chwil jedn. C G F C
Znowu w yciu mi nie wyszo, znowu jestem sam C F C
Znw spniem si na pocig i odjecha ju.
Tylko jego mglisty koniec zamajaczy mi.
Stoj smutny na peronie z t walizk jedn.
Tak, jak czowiek, ktry zgubi od swego domu klucz.
Hej, przyjaciele...
Tam, dokd chciaem, ju nie dojd, szkoda zdziera ng.
Ju wdrwki naszej wsplnej nadchodzi kres.
Wy pjdziecie inn drog, zostawicie mnie.
Zamazanych drogowskazw nie odczytam ju.

Hej, polej z beczki rumu
s. i muz. M.Kuczewski
Jeszcze tylko kilka mil i ujrzymy ld f# h f#
Bo to dla eglarzy trud codziennych prac E f# E f#
Po tak dugim rejsie mam ch na piwo f# h f#
W gr i w d i raz i raz E f# A E f#
Raz i w gr hej polej z beczki rumu f# E f#
Raz mi jeszcze wlej by nie zmarzo szko f# E f#
Raz i w gr hej polej z beczki rumu f# E f#
Raz mi jeszcze wlej by nie zmarzo szko f# E f#
Tyle dni piekielnych dni zabra sztorm cholerny
A odbije sobie je gdy wejd do tawerny
Raz i w gr hej...
Szybko chopcy ju do lin spuszcza na znak agle
Ej bramreja w d niech te id gafle
Raz i w gr hej...
Na pokadzie ma by klar kotwic przygotowa
Ju do wody z ni musimy przycumowa
Raz i w gr hej...
Dawa bo tam ju czekaj pikne ech dziewczyny
Wreszcie zobaczymy je ech si zabawimy
Raz i w gr hej...
Zabawimy si a co i jak ze hieny
Opucimy rano je bo znw gdzie pyniemy
Raz i w gr hej...

Hej strzelcy
sowa i muzyka: Wadysaw Ludwik Anczycz
powstaa: 1 lub 2 stycze 1943
Hej, strzelcy wraz, nad nami orze biay
A przeciw nam miertelny stoi wrg
Wnet z naszych strzelb piorunne zabrzmi strzay
A lotem kul kieruje zbawca Bg
Wic gotuj bro i kul bij gboko
O ojcw grb bagnetw poostrz stal
Na odgos trb swj sztucer bierz na oko
Hej! Baczno! Cel i w eb lub w serce pal!
Hej, trb! Hej, trb strzelecka trbko w dal!
A kuj, a rb i w eb lub w serce pal!
Wzrs liciem br, wic gr wiara, strzelcy
Masz w rku bro, a w piersi wity ar!
Ej, Moskwa tu, a nue wy wisielcy
Od naszych kul nie schroni knia ni car
Raz przecie ju zagray trbek dwiki
Lni polska bro, jak zotych kosw an
Dzi spacim zy, sistr, matek i wdw jki
Hej! Baczno! Cel i w eb lub w serce pal!
Hej, trb! Hej, trb strzelecka trbko w dal!
A kuj, a rb i w eb lub w serce pal!

Hej! W gry...
Zagraje nam, moe si cofnie czas

Do tamtych dni naszych marze
Do dni spdzonych pord sennych ska
Gdy czas umyka w peni zdarze
Hej w gry, w gry, w gry
Popatrz tam wstaje blady wit
Jeszcze tak nieporadnie
Chce omin szczyt
Hej miy panie czekaj
Zaraz my te bdziemy tam
Nie bdziesz musia schodzi
W pooniny sam
Byway dni, e w socu zoty blask
W zawody szed z sennym blaskiem
To dziwne wic, e dzisiaj skoro wit
I wiatr i deszcz razem tacz
Hej w gry...
Bieszczady me, przecie ja kocham was
I pragn wci chodzi tutaj
Suchajcie jak moja gitara gra
Bo me wdrowanie wiecznie trwa
Hej w gry...

Historia jednej znajomoci
Krzysztof Klenczon i Czerwone Gitary
Sia la la la la la-a f b7 f C7 f
Sia la la la la la-a s G#7 D
Morza szum, ptakw piew, zota plaa pord drzew fC7/E C7/G fC7fC7
Wszystko to w letnie dni przypomina ciebie mi f C7
Przypomina ciebie mi f C7
Sia la la...
Sza przez skwer, z tyu pies "Gos Wybrzea" w pysku nis
Wtedy to pierwszy raz umiechna do mnie si
Umiechna do mnie si
Sia la la...
Odtd ju, dzie po dniu upyway razem nam
Rano skwer, plaa lub molo, gdy zapada zmierzch
Molo, gdy zapada zmierzch
Sia la la...
Pyn czas, letni czas, a wakacji nadszed kres
Przyszed dzie, w ktrym ju rozsta musielimy si
Rozsta musielimy si
Sia la la...
Morza szum, ptakw piew, zota plaa pord drzew
Wszystko to w letnie dni przypomina ciebie mi
Przypomina ciebie mi
Sia la la...

Hiszpaskie dziewczyny
autor/wykonawca: A. Mendygra, G. Wasilewski / Spanish Ladies
egnajcie nam dzi hiszpaskie dziewczyny e C
egnajcie nam dzi marzenia ze snw e C D
Ku brzegom angielskim ju rusza nam pora e D e h
Lecz kiedy na pewno wrcimy tu znw e H 7 e
I smak waszych ust, hiszpaskie dziewczyny
W noc ciemn i z nam bdzie sini
Leniwie popyn znw rejsu godziny Wspomnienie ust waszych przysporzy nam si
Niedugo ujrzymy znw w dali Cap Deadman
I gow barani sterczc wrd wzgrz
I statki stojce na redzie przy Plymouth
Klarowa kotwic najwyszy czas ju
I smak waszych ust...
A potem znw agle na masztach rozkwitn
Kurs szyper wyznaczy do Portland i Wight
I znw stara ajba potoczy si ciko
Przez fale w kierunku na Beachie Fairlie Land
Zabysn nam biel ska zby pod Dover
I znw noc w kubryku wrd legend i bajd
Powoli i znojnie tak pynie nam ycie
Na wodach i w portach South Foreland Light

Hymn
Jacek Kaczmarski
Kto w twierdzy wyrs po co mu ogrody a E
Kto krew ma w oczach nie zniesie bkitu a E
Syto zabije nawykych do godu F e C a e a E
Myl upodlona nie dwignie zaszczytw F e C a e a E
Kto si ukrywa szczuty i tropiony
Nigdy nie bdzie umia stan prosto
Zawsze pod murem zawsze pochylony
Chyba e nagle uwierzy w sw bosko
Kto w yciu opar si wszelkim pokusom e h
Tu po tygodniu jest ostoj grzechu e h
Dawniej jedyn ucinion dusz C d e
A teraz jednym z tysicy umiechw C D e
Z ran zadawanych kto krzycza w agonii
Na mki dajc ciao by myl pieci
Nie widzi sensu w nauce harmonii
Ani nie umie piewa o tym pieni
Kto wiat opuci w zastanej postaci
Ten nie zapiewa hymnu dzikczynienia
Choby i przez to mia zbawienie straci
Nie ma o nie ma zadouczynienia
Nie dla wiwatw czowiekowi donie
Nie dla nagrody przykazania boe
Bo kady oddech w walce ma swj koniec
Walka o dusz
Koca mie nie moe

Hymn wieczoru kawalerskiego, czyli ale polonistycznych degeneratw
Bierzesz przyjacielu on D G A D
Twoja sprawa i twj los D H7 e
Nie wemiemy ci w obron e F# h G
Ale rzu przez rami grosz G D A D
By si zeszy nasze drogi
Jak si zeszy raz
Chocia inne wielbic bogi
Bdziesz dawa w gaz D A D A
A my damy bani D A D
A my damy w szyj D G H7 e
Czowiek z pawiem na kolanie e D G D
Dowie si, e yje G D A D A
Baw si teraz, ile wlezie
Pij i rzygaj pki si
eby kiedy mg powiedzie
Ale sobie czowiek y
Co mi tam czerwone wino
I w baancie rut
Byli kumple i dziewczyna
Byo wdy w brd
Czasem wymkniesz si z pieleszy
By Smirnoffa wypi litr
Puci pawia i si cieszy
e tak lni skoro wit
Tak tam oni teraz yj
Westchniesz patrzc w soca wschd
Politur pewnie pij
Nie zaginie polski rd
Wreszcie si przestaniesz smuci
I nie patrzc wicej w ty
Z koca wiata do nas wrcisz
Bo czek wraca tam, gdzie pi
Bdzie wora co niemiara
Ozdobnego ptactwa moc
I popije stara wiara
Drug, trzeci, czwart noc

Literka I

Id skauci
Id skauci ez dolin. a E
Nock guch, nock sin. a E
Raz, dwa, trzy! a E a
Hej druhowie gdzie idziecie. C G
Czego szukacie po wiecie. E a E
Raz, dwa, trzy! a E a
My idziemy w zrz witanie.
Tam gdzie Polski zmartwychwstanie.
Raz, dwa trzy!
Poprzez burze i zawieje.
Lepsza przyszo Polsce dnieje.
Raz, dwa, trzy!
Sia nasza w sercach bdzie.
Z ni zwyciym wroga wszdzie.
Raz, dwa, trzy!
Rami w rami druhu miy.
W peni mocy, w peni siy.
Raz, dwa, trzy!
W zbonej pracy, w ducha trudzie.
Rzucim wiatu wie o cudzie.
Raz, dwa, trzy!
Zabrzmi nasza pie radoci.
O zocistym dniu wolnoci.
Raz, dwa, trzy!

Idziemy w jasn (wietlany Krzy)
Idziemy w jasn z bkitu utkan dal, d A

Drog wrd k, pl bezkresnych d
I wrd mrz szumicych fal.
Cicho, szeroko, jak okiem spojrzenia le,
Jakie si snuj marzenia
W wieczornej spowite mgle.
Idziemy na przd i cigle pniemy si wzwy,
By zdoby szczyt ideaw:
wietlany, Harcerski Krzy.

Idzie zuch (pls)
Przygotowa zuch dwie nogi - pokazujemy domi nogi,

Do dalekie cikiej drogi - marsz w miejscu,
Noga lewa, noga prawa - pokazujemy raz lew, raz praw nog,
To dla zuch jest zabawa - otrzepujemy donie,
Idzie zuch - apiemy osob idc obok za pasek i idziemy w jednym kierunku,
Wicher dmucha - robimy nad gow wicher rkoma,
I do tyu cignie zucha - cigniemy osob przed nami za pasek do tyu,
I do przodu maszeruje - idziemy znowu w kole do przodu,
Przygotowa zuch dwie rce - pokazujemy rce,
Rka lewa, rka prawa - pokazujemy raz lew a raz praw rk,
To dla zucha jest zabawa - otrzepujemy donie,
Takie wielkie jak u smoka - pokazujemy domi paszcz smoka i kapiemy ni,
Przygotowa zuch dwa oka - pokazujemy oko palcem,
Oko lewe, oko prawe - pokazujemy raz lewe, raz prawe oko,
Oba wiaty s ciekawe - otrzepujemy rce,
Idzie zuch...
Przygotowa zuch dwa ucha - pokazujemy uszy,
To zabawa jest dla zucha - umiechamy si do siebie,
Ucho lewe, ucho prawe -p raz ucho lewe, raz ucho prawe,
Oba dwiki s ciekawe - otrzepujemy donie,
Idzie zuch...
Przygotowa zuch sw gow - kiwamy ni do przodu,
Na dalek cik drog - idziemy w miejscu,
Gowa w lewo, gowa w prawo - kiwamy gow na lewo i prawo,
Takie jest zuchowe prawo - otrzepujemy donie.
Idzie zuch...

Id dalej
Stare Dobre Maestwo
Czy wszystko ju dla mnie stracone, skoczone a F
Wrbiarzu, co czytasz z obokw, jak z ksig. C G
Spjrz i przeczytaj, co pisze tam o mnie a F C G
We przebij, we odso mi nieco ten gszcz. F G C
Prawdziwy to gszcz, kbi gciej si wci, a e
Niewiele tam widzi proroczy mj wzrok F C G
Krzyuj si drogi i gmatwa si czas a e
Co byo i co jest, i co stanie si F G C G
Straszliwy to gszcz kbi gciej si wci a F
Kurzawa szaleje dzie zbdzi i noc C G
Gdzie gna tabun koni i pali si las a F C G
I dym si unosi, wci wicej go jest F G C
Nie widz ju nic, nic a nic biao mi a e
Id dalej niezomnie a mnie zostaw sny F C G
Nic nie jest stracone, skoczone te nie a e
Gdy droga przed tob a sam jeste w tle F G C G

Impretyw
Stare Dobre Maestwo
Bdziemy szli nieprzerwanie e9 C7+
W ulewie, skwarze, huraganie a7 G H7
Przez chwiejne mosty, grzskie bagna G C G
Chaszcze pustynie i mokrada a7 G H7
Bdziemy szli przez zamiecie e9 C7+ e9 C7+
Przez grudnie, marce, czerwce, sierpnie a7 G H7
Upalne lata, mrone zimy C7+ e9
Bdziemy szli - nie zawrcimy a7 H7
Z wiar w nastpny zakrt drogi C G H7
Co znw okae si nie ten G C D
W tajne przymierze z Panem Bogiem G a7 H7
W naszego trudu jaki sens e9 C7+
Bdziemy szli bez wytchnienia
Upadajcy ze zmczenia
Bez gromkich fanfar i okrzykw
Bez pozy dumnych wojownikw
Bdziemy szli - wbrew logice
Powolnym marszem cae ycie
Bdziemy mwi, e ju dosy
I dalej, dalej, dalej kroczy ...
Z wiar w nastpny zakrt drogi
Co znw okae si nie ten
W tajne przymierze z Panem Bogiem
W naszego trudu jaki sens

I w stron soca
I, cigle i w stron soca

W stron soca a po horyzontu kres
i cigle i tak bez koca
Wita jeden przebudzony wanie dzie
Wci wita go, jak nadziei dobry znak
Z ufnoci t, z jak pierwsz jasno odpiewuje ptak
I cigle by w tej podry
Ktr ludzie prozaicznie yciem zw
I, cigle i jak najduej
Za plecami mie nadcigajc noc
Z najprostszych sw swj poranny skada wiersz
W kolorach dwch raz zobaczy to co niewidzialne jest
I, cigle i, trafia celnie
W zawianej piaskiem trawy lad
By sob by niepodzielnie
Oczami dziecka mierzy wiat
I, cigle i w stron soca
W stron soca a po horyzontu kres

Literka J

Jan Rebec
autor/wykonawca: J. Rogacki / Jan Rebec
Ktry z Holendrw najlepiej si bi? C
-Skiper Jan Rebec! G 7 C
Kto dla eglarzy postrachem by? C
-Skiper Jan Rebec! G 7 C
Yaw, yaw precz z hamakw! C
Yaw, yaw won na dek! G 7
Yaw, yaw bo ci dorwie C F
Skiper Jan Rebec! G 7 C
Kto pierwszy herbat przywiz z Chin
I opchn j sono w Karolinie?
Yaw, yaw...
A kiedy zdoby wasny ship
To nie dorwna mu ju nikt
Yaw, yaw...
Kto trzy razy w roku si my
A wicej ni way piwa pi?
Yaw, yaw...
A w kad noc cztery panienki mia
Czerwon, czarn, t i bia
Yaw, yaw...

Ja si nie boj...
Ja si nie boj, w nocy na warcie sta,

i nie rozumiem, jak inni mog spa,
w tak gwiadzist noc.
Moje marzenia pyn z prdem rzeki,
Do rodzinnych stron
A ja tu trzymam stra
Gdzie w krzakach siedzi, ukryty leny duch,
ja si nie boj, bo jestem harcerz zuch,
dzielny morowy zuch.
Moje marzenia...
Ja si nie boj, cho czasem pada deszcz,
na warcie stoj, cho cay mokry jest,
i umiech mokry te.
Moje marzenia...

Jaguar
Pamitam dzie, w ktrym zakochaem si.

Jak dzi by wiatr, ktry targa wosy me.
I ty, w ten dzie, szede tak blisko mnie,
zamylony i wsuchany w szepty drzew.
O Jaguar, w tobie widz cay wiat,
powiewny wiatr muska rozpalon twarz.
I ty w ten dzie, szede tak blisko mnie,
zapatrzony i wsuchany w szepty drzew.
Gdy pada deszcz, caowae usta me,
gadzie wci, rozpalon buzi m.
I ty w ten dzie, szede tak blisko mnie,
zamylony i wsuchany w szepty drzew.
O Jaguar...

Jak
sowa: Edward Stachura, muzyka: Krzysztof Myszkowski, Wykonanie: Stare Dobre Maestwo
Jak po nocnym niebie sunce biae oboki nad lasem D A G D
Jak na szyi wdrowca apaszka szamotana wiatrem e G D D4 D D4
Jak wycignite tam powyej gwiedziste ramiona wasze D A G D
A tu s nasze, a tu s nasze. e G D D4 D D4
Jak suchy szloch w t ddyst noc D A
Jak winny - li - niewinny sumienia wyrzut, G D
e si yje, gdy umaro tylu, tylu, tylu. e G D D4DD4
Jak suchy szloch w t ddyst noc D A
Jak liza rany celnie zadane G D
Jak lepi serce w proch potrzaskane e G D D4 D D4
Jak suchy szloch w t ddyst noc
Pudowy kamie, pudowy kamie
Jak na nim stan, on na mnie stanie
On na mnie stanie, spod niego wstan
Jak suchy szloch w t ddyst noc
Jak zota kula nad wodami
Jak wit pod spuchnitymi powiekami
Jak zorze mie, liczne polany
Jak soca pier, jak garb swj nie
Jak do was, siostry mgawicowe, ten zawodzcy piew
Jak biec do koca, potem odpoczniesz, potem odpoczniesz
Cudne manowce, cudne manowca, cudne, cudne manowce
Na, na, na...
Jak biec...
Jak biec...
Jak biec...

Jak dobrze nam
Jak dobrze nam zdobywa gry e a

I mod piersi chon wiatr. H7 e
Prnymi stopy depta chmury e H7 a
I palce rani ostrzem Tatr. H7 e
Mie w uszach szum, strumieni piew, e a
A w yach rozttnion krew. H7 e
Heje hej, heje ha e H
yjmy wic pki czas, a e
Bo kto wie, bo kto wie, e E7 a
Kiedy znowu ujrz Was. H7 e
Jak dobrze nam gbok noc
Wdrowa jasn wstg szos,
Patrze jak gwiazdy niebo zoc
I czeka, co przyniesie los.
Mie w uszach...
Jak dobrze nam tak przy ognisku
Tczow wstg marze snu,
Patrze jak w niebo iskra tryska
I wok siebie przyja czu.
Mie w uszach...

Jak linoskoczek
niepewnie idziesz pochylony

drog co nigdzie nie prowadzi
tak jak po fali
tak jak po linie
jak nad przepaci idziesz drog
tak jak po fali
tak jak po linie
nie widzisz ziemi pod stopami
w powietrzu lekko zawieszony
skupiony nad swym kadym ruchem
w niepewny obraz zapatrzony
ostronie idziesz w dal bez celu
ostronie swym tanecznym krokiem
tak jak po fali
tak jak po linie
jak nad przepaci idziesz drog
tak jak po fali
tak jak po linie
jak atwo serce wpada w gniew
jak atwo gniew przechodzi w art
jak atwo widzisz w yciu cel
jak atwo stwierdzasz jego brak
jak linoskoczek
zrcznie idziesz poprzez wiat
jak linoskoczek
zawsze swym cyrkowym krokiem
jak linoskoczek
jak na linie zawieszonej
jak linoskoczek
zrcznie idziesz poprzez wiat
tak jak po fali
tak jak po linie...

Jak okiem sign
Zgrmysyny
Capo III
Los askawie zwyk mnie wie G

Drog maych miejskich szcz h
Lecz zostawiam czasem milion wanych spraw C a G
Teraz cieka jak od lat G
Wiedzie mnie w cudowny wiat h
Do przyjaci, ktrych z mapy dobrze znam C a G
Zabieram marze gar na drog D a

Myl o wolnoci i pogod D e
Ducha, co wzrasta z kadym dniem D C D
Bo tutaj w grach jest mj dom G

pi marzenia, gwiazdy lni
Tu przestrzeni karmi serce h
y, co krok pragn wicej! C a
C D
Za mn ju niejeden szczyt
Cho wysoki, prostszy ni
Czasem, z czasem stan twarz w twarz
W codziennoci znale sens
I mc wrci wiedzc, e
yciu trzeba gr nadawa ksztat
Zabieram marze gar na drog

Myl o wolnoci i pogod
Ducha, co wzrasta z kadym dniem
Bo tutaj w grach jest mj dom

pi marzenia, gwiazdy lni
Tu przestrzeni karmi serce
y, co krok pragn wicej!
Bo tutaj w grach jest mj dom C G a D
Wysoko w grach jest mj dom C G a D
Jak okiem sign - dom C G a D

Jaki by ten dzie
Turbo
Pno ju, otwiera si noc a F G e
Sen podchodzi do drzwi na palcach jak kot
F C d E
Nadchodzi czas ucieczki na aut
a F G e
By kolejny ju dzie wspomnieniem si sta
F C d E
Jaki by ten dzie, czy co zmieni, czy nie
Czy by tylko nadziej na dobre i ze
Jaki by ten dzie, co darowa, co wzi
Czy mnie wynis pod niebo, czy rzuci na dno
agodny mrok zasania mi twarz
Jakby przeczu, e chc by z sob cho raz
Nie skar si, e mam to, co mam
e przegraem co znowu i jestem tu sam
Jaki by ten dzie...

Ja nie pi, ja ni
R. Kasprzycki
nie sysz gosu nie dotykam nie dotycz was E E7+ A
czas zastyg w szklance z niedopit herbat E E7+ A
patrz na wiat zza szyb widz coraz mniej E E7+ A
wielkie problemy s teraz takie mae E E7+ A
nie sysz gosu nie dotykam nie dotycz was
i pogubiem wszystkie sowa klucze
powycieray si zbyt czsto uywane
ju nie otworz nimi adnych serc i adnych bram
ja nie pi H A E
ja nie pi H A E
ja ni H A Fis A / Fis / A
nie sysz gosu nie dotykam nie dotycz was
twarz chowam w doniach nie nie bd paka
czy widzielicie kiedy kamie gdzie na samym dnie
gbokiej rzeki dawno nie byem tak
ja nie pi...

Jak wiatr
sowa: Tomek Jarmuewski
muzyka: Bartosz Zalewski "Pelton"
Rozhulanych lici pora, sinych traw skulony an G D
Niebem burych chmur kotuny, po horyzont strat i skarg G D
Wiatr prbuje smaga twarz, zy wyciska, siy kra e D
Ty, promieniu, ktry ponad, drog wska A G
A nad grami soce i wszystko proste tak h A G Dh A
Nagle wiatem jestem, mn cay wiat fis G A h
Wiary tyle i nadziei mam A G D
Mog by, jak wiatr, mog by jak wiatr e G A
Ponad grami soce i wszystko proste tak
Cay wiatem jestem, mn cay wiat
Wiary tyle i nadziei mam
Mog by, jak wiatr, mog by jak wiatr
Dobrym mrozem skuty w ska bezcielesny bota an
A skrzypice pod nogami melancholie – mae tak
Po jeziorze niegu i, nie sign nigdy dna
I pogod nie tam, gdzie mrok i mga
Ponad grami soce i wszystko proste tak
Cay wiatem jestem, mn cay wiat
Wiary tyle i nadziei mam
Mog by, jak wiatr, mog by jak wiatr

Jak do
Autor/wykonawca: T.Love
Mio jak towar, czy chcesz poprbowa go
Paraliuje mzg, we go do ust
Mio jak chemia, totalitarna ciema
Zaatwia ci cukierkiem zapomnienia
Mio to ksiki i pozy i niewydane wiersze
Iluzje w listopadzie, polski deszcz
Mio jak towar, to samo od nowa
Paraliuje mzg, we go do ust
Uuuuuu Uuuuuu
Kujesz jak do, jak do, jak do
Uuuuuu Uuuuuu
Jeste jak do, jak do, jak do
Mio to wirus, nieokieznany puls
Zniewala czas i oszukuje bl
Dlatego musiny uciec std
Musimy uciec std
Musimy uciec std
Musimy uciec std
Uuuuuu Uuuuuu
Kujesz jak do, jak do, jak do
Uuuuuu Uuuuuu
Jeste jak do, jak do, jak do

Jake blisko
Jake blisko zostao mi C9
Do koca tej podry f9 f
Przypieszam wic Ikara lot d0
By ci ujrze c9
I niczym ma do butelki lgn
By si upi
I smiej si wci miej si
By ci wzruszy
Jak wiele wietlnych mino lat As7+ g7
A pozostao ile ciemnych dni b9 C
Wiele lat wiele wietlnych lat f d0
Ciemnych dni a0 G c9
ycie jest pono koem co si toczy
W warunkach dialektycznie okrelonych
Lecz wszechwiat gdzie nie ogarniesz
Galaktyk cig nieogarniony
Gdzie zwyka pie czowieka
Ktry spokoju pozbawiony
Gdzie ty i ja. ty i ja
Gdzie dom nasz domu spragnionych
Jake blisko zostao mi
Do koca tej podry
Wic miej si wci miej si
By ci wzruszy
Jake blisko zostao mi
Do koca tej podry
Wic miej si
Wci miej si

Jata
Jak nowa - rezydencja carw D G D

Suba swe obowizki zna D A D
Precz wysiedlono std Tatarw
Gdzie na wiat wyrok zapa ma
Okna ju widz, sysz ciany
Jak kaszle nad cygarem Lew
Jak skrzypi wzek popychany
Z kalekim demokrat w tle
Lecz nikt nie widzi i nie syszy A F# h
Co robi Gral w krymsk noc G D A D
Gdy gestem w wiernych towarzyszy
Wpaja sw legendarn moc
Nie miejcie alu do Stalina d C d
Nie on si za tym wszystkim kry
To w kocu nie jest jego wina
e Roosvelt w Jacie nie mia si
Gdy si Triumwirat wsplnie bra
Za wiata historyczne ksztaty
Wiadomo, kto Cezara gra d C d C
I tak rozumie trzeba Jat D A D
W resztce cygara mdym ogniku
Pywaa Lwa Albionu twarz
Nie rozmawiajmy o Batyku!
Po co w Europie tyle pastw?
Polacy? Chodzi tylko o to
eby gdzie w kocu mogli y!
Z t Polsk zawsze s kopoty
Kaleka troszczy si i dry
Lecz uspokaja ich gospodarz
Poky doni gaszczc ws
Mj kraj pomocn do im poda
Potem, niech rzdz si, jak chc
Nie miejcie alu do Churchilla
Nie on wszak za tym wszytkim sta
Wszak po to tylko by Triumwirat
By Stalin dosta to, co chcia
Komu zaley na pokoju
Ten zawsze cofnie si przed gwatem
Wygra, kto si nie boi wojen
I tak rozumie trzeba Jat
ciana paacu such napina
Gdy mwi do Kaleki Lew
Ja wierz w szczero sw Stalina
Dba chyba o radzieck krew
I potakuje mu Kaleka
Niezomny demokracji str:
Stalin to kto na miar wieku!
Oto m stanu, oto wdz!
Bo sojusz wielkich - to nie zmowa
To przyszo wiata - wolno, ad!
Przy nim i saby si uchowa
I swoj cz otrzyma strat
Nie miejcie alu do Roosvelta
Pomylcie, ile musia znie
Fajka, dym cygar i butelka
Churchill, co mia sojusze gdzie!
Wszake radziy trzy Imperia
Nad granicami, co zatarte
W szczegach za ju siedzia Beria
Wic delegacje odleciay
Ucich na Krymie carski grd
Gdy na zachodzie dziaa grzmiay

Transporty ludzi szy na wschd
wiat wolny wici potem tryumf
Opustoszay nagle fronty
W kwiatach ju prezydenta grb
A tam transporty i transporty
Czerwony wit si z nocy budzi
Z woli wyborcw odszed Churchill
A tam transporty ywych ludzi
A tam obozy dugiej mierci
Nie miejcie wic do Trjcy alu
Wyrok historii za ni sta
Opracowany w kadym calu
Kady z nich chroni, co ju mia
Mg myli si zwiedziony chwil
Nie by Polakiem ani Batem
Tylko ofiary si nie myl

Jamboree
Ze wszystkich krajw i narodw, C

Ze wszystkich wiata stron i ras. F C
Na Jambo spywa potok mody, C
Na Jambo mody szumi las. F C
Synowie puszczy i przygody, F C
Podaj sobie bratni do. F C
Zewszd zjechali tu na gody, F C
Po szczcia i radoci plon.
O Jamboree, o Jamboree, d G C
O Jamboree, o Jamboree. C
Jak dobrze nam i jak radonie. C
O Jamboree, o Jamboree, C G
O Jamboree, o Jamboree. C
Radosnym piewem niechaj przestrze brzmi. d G C
Do wszystkich krajw i narodw
Std agiew wemie kady z nas
Roznieci zapa w sercach modych
T pieni w blasku jasnych gwiazd
Nie bdzie rnic wrd narodw
Granic zbudujemy z serc
Spleciony acuch ramion modych
Starczy na sto milionw serc
O Jamboree...

Jan Kochanowski
Tak nas Panie obdarzasz, wdy nam zawsze mao e A e A

Za nic mamy - co mamy, wicej by si chciao.
e A e A
A przecie ni nam ycia, ni genijuszu starcza
By skorzysta z bogactwa jeno duszy skarbca. G h D C
Za to ciao gnbimy, jakby wieczne byo:
a G h D e
Krwi wojenny trud paci, potem zrasza mio;
A i w kocu niezdatne do snu ni kielicha;
Trzeszczy, cieknie i tchnie, wzdyma si i wzdycha.
Nie zachwyc ju nas wtedy szczodre dary Boe,
D G a h
Bomy kocha to przywykli, z czego czerpa moem. a D G h D e
Pna mdro przychodzi A e
Czego pragn si godzi.
A e
Ale prno aowa
Czego nie szo zachowa. G a
C D G/e
Przypomina pergamin i cielca skra
e i drzewiej wiedziano - co teraz skrobi pira.
Krom grosiwa i jada i chybkiej obapki
Zawdy czeka kusiy te same zagadki:
Po swojemu si kady ze Stwrc pasowa,
A co siebie nadrczy, innym krwi popsowa,
Wasnym mylom nie ufa, ycie sobie zbrzydzi,
Ba si swojego strachu i wstydu si wstydzi,
Lubo jako my si cieszy - czym? - nie mia pojcia
I umiera taki mdry jak by w czas porczcia.
ak profesorom krzywy
Martwych nie such ywy,
Nie wycigaj wnuki
Z ycia dziadw nauki.
Kto cnotami znudzony, nieufny nadziei,
Swoich krokw niepewny - do dworu si klei.
Tam wrd podobnych sobie moe si wyszumie
A przy tym w nic nie wierzy, niczego nie umie:
Praat karci opojw - sam jeszcze czerwony,
Zodziej kluczem potrzsa do skarbca Korony,
Kanclerz wspiera sojusze na ociennym odzie,
Mdrcy przed gupot by schylaj w hodzie.
Wiem - bo byem sekretarzem u Krla. Do czasu
Nim wolaem si pokoni wadzy Czarnolasu.
Dwr ma swoje zalety:
Po komnatach - kobiety,
W radach szlachta zasiada
Jeno nie ma z kim gada.
Kto i bawi si umia i nie ba si myle
Temu staro nie straszna pod lipowym liciem.
Mio duma wrd brzku pszcz nad bytowaniem -
Czy si zboa wykosz, a czy kuka stanie,
Czy w powszechnej niezgodzie kraj si znw pogry.
Czy si ksig ostatni w druku ujrze zdy,
Ktra gwiazoa na niebie - (moja) ta co spada,
Czy ta nad widnokrgiem, co jutrzenk wada?
Tylu bliskich i dalekich dzie po dniu odchodzi
A ja yj w lat bogactwie, co mi schyek sodzi...
Im mniej ci co dzie, miodzie -
Tym mi smakujesz sodziej:
I socem i ksiycem,
Rozkosz nienasyce,
Szczodroci moich dni
- Dzikuj ci.

Jesienna dziweczyna
Z tej drogi, ktr przeszo

za wiosn swoj lato -
ju nie patrz na sw, przeszo,
na przyszo spojrzyj za to.
Ze wzrokiem na zakrcie,
za ktrym jest ju jesie,
wci czekaj nieugicie,
a ona ci przyniesie...
Jesienn Dziewczyn,
odmienn ni inne -
dziewczyn z chryzantemami,
z chryzantemami.
Dziewczyn Jesienn -
dziewczyn bezcenn
i nie zamienn ju na nic,
ju na nic.
Wiosennych dziewczt peno
i letnich tyle adnych.
Jesienn poznasz jedn,
zimowych nie ma adnych.
O tamte zreszt mniejsza,
gdy zoto i szkaratnie
zabarwi jesie pejza
na przyjcie tej ostatniej...
Jesiennej Dziewczyny,
odmiennej od innych -
dziewczyny z chryzantemami, Wycignij rce do niej,
z chryzantemami. by tak nie przesza mimo,
Dziewczyny Jesiennej - bo ma we wosach promie,
dziewczyny bezcennej przy ktrym janiej zim.
i nie zamiennej ju na nic, Bo zachd ju w niuansach
ju na nic. czerwieni ganie zimnej -
bo to ostatnia szansa,
po ktrej nie ma innej...
Dziewczyny Jesiennej
dziewczyny bezcennej
i nie zamiennej ju na nic,
ju na nic.
Dziewczyny Jesiennej
dziewczyny bezcennej
i nie zamiennej ju na nic,
ju na nic.

Jesienne wino
autor/wykonawca: A. Koczewski
Z brzkiem ostrg wjechaem do miasta. a G a
Pod jesie byo, czas zotych lici nasta. a G C
W kieszeni worek srebra, czas do domu. F C G a
Wtem za plecami woa glos. G F a
(a G a G a G D)
Usid razem ze mn, sprbuj mego wina a C G C
Z czereni, wini, resztek lata F C
Cho jesie si zaczyna. G F
Tyle tej jesieni jeszcze jest przed nami. a C G C
Zdysz wrci do domu F C
Nim noc zawita nad drogami, hej. G F a
Soce stao w zenicie, bi poudniowy ar.
A w gardle kurz przebytych drg.
Co tam spoczn chwil, przecie nie zaszkodzi
Do przejcia niedalek drog jeszcze mam.
Zbudziem si w czerwieniach zachodu
Pod star karczm co rynek zamyka.
Zabraa moje srebro dusz i ostrogi
Zostao pragnienie i tpy gowy bl.

Jesie idzie
Raz staruszek spacerujc w lesie e A 7 e

Ujrza listek przywidy i blady e A 7 H H 7
I pomyla znowu idzie jesie e A 7 e
Jesie idzie, nie ma na to rady C H 7 e
I podrepta do chaty po drce C D G e
I powiedzia stanwszy przed chat C D G e
Swojej onie, tak samo staruszce C D G e
Jesie idzie, nie ma rady na to C H e
Za staruszka zmartwia si szczerze
Zamachaa rczkami obiema
Musisz zacz chodzi w pulowerze
Jesie idzie, rady na to nie ma
Moe zrobi si chodno ju jutro
Lub pojutrze, a moe za tydzie
Trzeba bdzie wyj z kufra futro
Nie ma rady, jesie, jesie idzie
A by sierpie, pogoda przeliczna
Wszystko w zocie trwao i w zieleni
Prcz staruszkw nikt chyba nie myla
O majcej nastpi jesieni
Ale c, oni yli najduej
Mieli swoje staruszkowe zasady
I wiedzieli, e prdzej czy pniej
Jesie przyjdzie, nie ma na to rady

Jest ju za pno
sowa: Edward Stachura, muzyka: Krzysztof Myszkowski, Wykonanie: Stare Dobre Maestwo
Jeszcze zdymy w dungli ludzkoci siebie odnale, G a G CG
Tskno zawrotna przyblia nas. C G a D7
Zbiegn si wreszcie tory sieroce naszych dwch planet, G a G CG
Cudnie spokrewni si ciaa nam. C G a D7
Jest ju za pno! h
Nie jest za pno! C
Jest ju za pno! h
Nie jest za pno! C
Jeszcze zdymy tanio wynaj ma mansard
Z oknem na rzek lub te na park;
Z oem szerokim, piecem wysokim, ciennym zegarem;
Schodzi bdziemy codziennie w wiat.
Jest ju za pno...
Jeszcze zdymy nasz mioci siebie zachwyci,
Siebie zachwyci i wszystko w krg.
Wojna to bdzie straszna, bo czas nas bdzie chcia zniszczy,
Lecz nam si uda zachwyci go.
Ju jest za pno!
Nie jest za pno!
Nie jest za pno!
Nie jest za pno!

Jasnowosa
autor/wykonawca: B. Kuka
Na tacach j poznaem, dugowos blond A D A
Dziewczyn moich marze, nie wiadomo skd A f# D E7
A f# D G E7
Ona si tam wzia pikna niczym kwiat
A D A
Czy jak syrena wysza z morza, czy j przygna wiatr
egnaj Irlandio, czas w drog mi ju W porcie gotowa stoi moja d Na wielki ocean przyjdzie mi
zaraz wyj I poegna si z dziewczyn na Lough Sholin
Ujem j za rk delikatn jak Latem may motyl albo ry kwiat Poszedem z ni na pla wsucha
si w szum fal Pokazaem jasnowosej wielki morza czar
egnaj Irlandio...
Za moment wypywam w dugi, trudny rejs I z pikn m dziewczyn przyjdzie rozsta si agle pjd
w gr, wiatr mnie pogna wprzd I przez morza mnie powiedzie, ty zostaniesz tu
egnaj Irlandio...

Jestem powietrzem
R. Kasprzycki
Widz, jak co dzie, twoich krokw cie,
Gdy przechodzisz przez podwrze.
Zza firanek rzs nie dostrzegasz mnie,
Nawet kiedy tkwi przy murze.
Zanim zamkniesz drzwi, zanim znikniesz mi
W korytarza czarnej dziurze
Zowi jeszcze raz twoich oczu blask,
By pamita jak najduej,
e jestem powietrzem, a pere przed wieprze
Nie rzucisz, na pewno nie.
e jestem bez sensu jak blat od kredensu.
Nie spojrzysz na ciao me.
Widz, jak co dnia, zawsze inny pan
Wchodzi z tob do mieszkania.
Patrzc z okna w d widz ino st.
Reszt ga mi zasania.
Pierwszy lepszy go, co ma szmalu do
I samochd luksusowy
Wchodzc w progi twe przypomina, e
Taki jestem nie wyjciowy.
e jestem powietrzem...
Widz, jak co dzie, twj cudowny cie,
Gdy przechodzisz koo bramy.
Zza firanek rzs nie dostrzegasz mnie.
Moe boisz si swej mamy.
Konwenanse precz, to nie moja rzecz,
Lecz jak mam osign Eden,
Jeli ona ma lat dwadziecia dwa,
A ja jutro skocz siedem.

Jest taki samotny dom
Budka Suflera
Uderzy deszcz, wybucha noc,
Przy drodze pusty dwr,
W katedrach drzew, w przybicach gr,
Wagnerowski ton.
Za witraa dziwnym szkem,
Pustych komnat chd,
W szary py rozbity czas,
Martwy, pusty dwr.
Dorzucam drew, bo ogie zgas,
Cigle burza trwa,
Nagle feria barw i mnstwo wiec,
Kto na skrzypcach gra,
Gotyckie odrzwia chyl si
I skrzypic sun w bok
I biaa pani pynie z nich
W brylantowej mgle.
Zawirowa z nami dwr,
Rudych wosw pomie,
Nad grami lec, lec z ni,
R trzyma w doni.
A po nocy przychodzi dzie,
A po burzy spokj,
Nagle ptaki budz mnie
Tukc si do okien
Znowu szary, pusty dom,
Gdzie schroniem si
I najmilsza z wszystkich, z wszystkich mi
Na witraa szkle,
Znowu w drog, w drog trzeba i,
W ycie si zanurzy,
Chocia w rce jeszcze tkwi
Lekko zwida ra...
A po nocy przychodzi dzie...

Jeszcze jeden Mazur dzisiaj
Jeszcze jeden Mazur dzisiaj, cho poranek wita,

"Czy pozwoli panna Krysia?" - mody uan pyta.
I tak dugo baga, prosi, cho to z polskiej ziemi.
W pierwsz par j unosi, a sto par za niemi.
Uan czule szepce w uszko, ostrogami dzwoni,
W pannie tucze si serduszko i liczko si poni.
Cyt serduszko, nie po liczko, bo uan nie stay,
O p mili wre potyczka, sycha pierwsze strzay.
Sycha strzay, gos pobudki, dalej, na ko, hura!
Lube dziewcz porzu smutki, zataczmy Mazura.
Jeszcze jeden krg dokoa, jeden ucisk bratni.
Trbka budzi, na ko woa, Mazur to ostatni.

Jdrusie
Z Jdrusiami s harcerze
Znw przy sobie blisko
Zaraz wszyscy usidziemy
Zacznie si ognisko.
Usidmy przy ognisku
W rd przyjaci szczerych
Jedn myl jdrusiow
Wszyscy poczeniu.
Pyn barwne opowieci
Uwanie suchamy
Chocia i waleczne czyny
Wszyscy dobrze znamy.
Na niedol ich skazaa
Wojny zawierucha
Czasem bieda doskwieraa
Czasem mrz i plucha.
Nie poddali si faszystom
S tu z nami dzisiaj
Poczeni myl czyst
Jak gosi ich zwyczaj.
Niech wspomnienia niesie wiatr
Ludzie niech suchaj
e legend jdrusiow
Harcerze te znaj.
Aby zawsze nas zczya
Przyja i braterstwo
Tak jak kiedy ich czyo
Karabin i mstwo.

Jdrusiowa dola
Sowa: "Czechura"- Czesaw Kakusiski
Muzyka: Henryk Fajt
Idzie wojsko poprzez wie, sota, boto, sipi deszcz
Leje deszcz jak z cebra, a to ci "manewra"
A to ci onierka jest
Jdrusiowa dola, partyzancka dola
Bdzie lepiej, pociesz si
Skwar, spiekota, upa, kurz, idziesz sobie no i ju
Lato teraz, lato, wygrzej dobrze gnaty
Przyjdzie zima, bdzie mrz
Jdrusiowa dola...
Noc w konarach wichrem ka, spokj, cisza, nagle trach!
Pene lufy ognia, kaem gra melodi
A granaty bach, bach, bach!
Jdrusiowa dola...
Idzie wojsko poprzez wie. Hej, dziewczyno, nie ciesz si
Dugo nie zabawi, pjd i zostawi
Z Jdrusiami ju tak jest
Jdrusiowa dola...
Piosenka partyzancka II wojny wiatowej, powstaa w okolicach Czstochowy, gdzie partyzantw nazywano
"Jdrusiami".

Jzyk gazety
Nie chc piewa o wierszach zagubionych w dolinach
Ni o gwiazdach co wieczr spadajcych na zboczach
Nie chc gosi prawd zapomnianych
By kto nie rzek o faszywych prorokach
Jzyk gazety przyrs do garda nam
Spojrzeniem gazety widz nasze oczy
Przemykamy w szarej mawce dnia
Przemykamy w szarej mawce dnia
Skuci losem
Kto z was takich przyjaci ma by mwi im bracie
Kto pamita o sowach tak prostych jak czowiek
Nie chc gosi prawd zapomnianych
Jzyk gazety...
Pki nie jest za pno pki czasu cho troch
Wyjdcie z domu do soca wpucie wiata do mroku
Poszukajcie prawd zapomnianych

Jolka, Jolka
Wykonanie: Pod Bud
Jolka, Jolka,
Pamitasz lato ze snu,
Gdy pisaa: "tak mi le,
Urwij si choby zaraz,
Co ze mn zrb,
Nie zostawiaj tu samej, o nie".
ebrzc wci o benzyn,
Gnaem przez noc,
Silnik rzzi ostatkiem si,
Aby by znowu w Tobie,
mia si i kl,
Wszystko byo tak proste w te dni.
Dziecko spao za cian,
Czujne jak ptak,
Niechaj Bg wyprostuje mu sny!
Powiedziaa, e nigdy, e nigdy a tak
sodkie byy, jak krew Twoje zy
Emigrowaem z obj Twych nad ranem,
Dzie mnie wygania, noc znw wracaem,
Dane nam byo, soca zamienie,
Nastpne bdzie, moe za sto lat.
Pla szy zakonnice, a soce w d,
Wci spadao nie mogc spa,
M tam w wiecie za funtem, odkada funt,
Na Toyot przepikn, a strach.
M Twj wielbi porzdek i pene szko,
Narzeczon mia kiedy, jak sen,
Z autobusem Arabw zdradzia go,
Nigdy nie by ju sob, o nie
Emigrowaem z ramion Twych nad ranem,
Dzie mnie wygania, noc znw wracaem,
Dane nam byo, soca zamienie,
Nastpne bdzie, moe za sto lat.
W wielkiej ylimy wannie i rzadko tak,
Wypezalimy na suchy ld,
Czarodziejka gorzaka taczya w nas,
Meta bya o dwa kroki std.
Nie wiem cigle dlaczego zaczo si tak,
Czemu zgaso te nie wie nikt,
S wci rne koo mnie, nie budz si sam,
Ale nic nie jest proste w te dni.

Ju pno
Ju pno, niebo ponie od gwiazd.

Ju za chwil wrcimy,
w kraje marze i snw.
Wr do mnie, ma krlewno z ciemnoci.
Zdejmij paszcz swj gwiadzisty,
usid tu obok mnie.
Jedni maj tyle dziewczt,
co ty i on.
A ja miaem tylko jedn, tylko t.
Wr do mnie, ma krlewno z ciemnoci,
mj symbolu mioci
i szczliwych dni.

Ju rozpalio si ognisko
Ju rozpalio si ognisko C
Dajc nam dobrej wrby znak C G
Siedlimy przy nim wszyscy blisko G
Bo w caej Polsce siedz tak G7 C
Siedz harcerze przy pomieniach F
Ciepy blask ognia skupia ich G C
Wszystko, co ze, to szuka cienia C
Do wiata dobro garnie si G C
Mwie, druhu komendancie,
e zaufanie do nas masz
e wierzysz w nasze szczere chci
Wszak ty harcerskie serca znasz
Warunki tylko warunkami
Od dawna ju syszymy to
Lecz my jestemy harcerzami
I zwyciymy wszelkie zo

Literka K

Kadrwka
Raduje si serce, raduje si dusza,

Gdy Pierwsza Kadrowa na Moskala rusza.
Ojda,ojdadana, kompanio kochana,
Nie masz to jak Pierwsza Kadrowa
Chocia do Warszawy mamy dug drog,
Ale przecie dojdziem byle by i w nog.
A gdy wrg, psia wiara drog nam zastpi,
To kul z manlinchera nikt mu nie poskpi.
A gdyby si jeszcze opieraa psia jucha,
Kady z nas bagnetem trafi do brzucha.
Kiedy pobijem po drodze Moskali,
adne warszawianki bdziem caowali.
A wic piersi naprzd, podniesiona gowa,
Bomy przecie Pierwsza Kompania Kadrowa.

Kadryl
Do kadryla zapraszamy
T melodi kady zna
Tu melodia si zaczyna
I tu te swj koniec ma.
Raz, dwa jak piknie gra
Obozowy kadryl nasz
Hej, hej nie rb jaj
Graj kadryla graj.
Kiedy deszcz o namiot puka
Niebo chowa swoj twarz
Inni nudz si i marz
Ale ty kadryla znasz.
Raz, dwa...
Kiedy kopot masz z kajakiem
Kiedy pyniesz tym szlakiem
Kiedy dziur masz w dnie odzi
To zapiewa nie zaszkodzi
Raz, dwa...
Dam wam rad moi mili
Dzi nie tracie ani chwili
Pki jeszcze na to czas
Niech zapiewa kady z nas
Raz, dwa...

Kantyczka z lotu ptaka
J. Kaczmarski
Capo I
Patrz mj dobrotliwy Boe a
Na swj ulubiony ludek, C
Jak wychodzi rano w zboe G
Zgina harde karki z trudem. E7
Patrz jak schyla si nad prac,
Jak pokornie klski znosi
I nie pyta - Po co? Za co?
Czasem o co ci poprosi:
- Ujmij troch aski nieba! aEa
Daj spokoju w zamian, chleba! CG
Innym udziel swej mioci! Ea
Nam sprawiedliwoci! FaE
- Smu si, Chryste Panie w chmurze
Widzc, jak si nard bawi.
Znowu chciaby by przedmurzem
I w pogaskiej krwi si pawi.
Dymi kunie i warsztaty,
Lecz nie prac a - skargami,
e nie tak,a jak przed laty
aska Twoja nad hufcami:
- Siy gro Ci nieczyste,
Daj nam wsawi si, o Chryste!
Kalwin, Litwin nam ublia!
Dwigniem ciar Krzya!
Zaam rce Matko Boska;
Upadaj obyczaje,
Nie pomoga modom chosta -
Modzie w szranki ciaa staje.
W ndzy gzi si krew gorca
Bez sumienia, bez oddechu,
Po czym z wasnych trzewi strzsa
Niedojrzay owoc grzechu.
- Co zbawienie nam, czy pieko!
Byle ycie nie ucieko!
Jeszcze bdzie czas umiera!
yjmy tu i teraz!
- Grzmijcie gniewem Wszyscy wici!
Handel lud zalewa boy,
Obce kupce i klienci
W zote wabi go obroe.
Liczy chciwy yd i Niemiec
Dzi po ile polska czysto;
Kupi dusze, kupi ziemie
I zostawi pomiewisko...
- Co nam haba, gdy talary
Maj lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walut
Honor i pokut!
Jeden nard, tyle kwestii!
Wszystkich naraz - nie wysuchasz! -
Zadumali si Niebiescy
W imi Ojca, Syna, Ducha...

Kara Barabasza
W karczmie z widokiem na Golgot a B

Moesz si dzisiaj napi z otrem. B a
Leje si wino krwawe, zote, a B
Pyski i stoy wiec mokre. B a
Ten cisk to zysk dla gospodarza, E a
Po miecie wie si szerzy chya, E a
e mona spotka tu zbrodniarza, B E
Co wanie wyga si od krzya. B E E7
yjemy! Dobra nasza! a G
Co z ycia chcesz - za ycia bierz! B a
Pijmy za Barabasza! a G
Barabasz pije te! B E a
Pije, lecz mowy nie odzyska.
Jeszcze nie poj, e ocala.
Do, ktra kubek wina ciska.
Jakby ciska eb bretnala. Rykn Barabasz miechem wreszcie.
Stopy pod stoem plcze w tacu. Rce szeroko rozkrzyowa.
Szaleca, co o drog pyta. I posza nowa wie po miecie:
Kada z nich stop jest skazaca. yje, artuje, bestia zdrowa!
A wolna, ywa, nie przebita. Sycha w paacu, co si wici.
yjemy, dobra nasza... Prno si Piat usn stara.
Pij mieszczanie i ebracy Bezadnie dwicz mu w pamici.
odacy odstawili wcznie. Sowa: polityka, tum i wiara.
I pij te po cikiej pracy. Sowa: polityka, tum i wiara.
Bawi si cae miasto hucznie. Sowa: polityka, tum i wiara.
Namiestnik da dowody aski. yjemy, dobra nasza...
Bez aski czyme byby ywot? W karczmie z widokiem na Golgot.
Blask witu po skorupach skacze.
Toasty, piewy i oklaski
Gospodarz przegna precz hoot.
Jest na tym wiecie sprawiedliwo.
I liczy zysk, Barabasz pacze.
W karczmie z widokiem na Golgot.
Blask witu po skorupach skacze.
yjemy, dobra nasza...
Gospodarz przegna precz hoot.
I liczy zysk, Barabasz pacze...
Barabasz pacze...
Barabasz pacze...
yjemy, dobra nasza!
Co z ycia chcesz, za ycia bierz!
Pijemy za Barabasza!
Barabasz czowiek te!

Kawaek Cienia
Grzegorz Turnau
Prosty temat: wiato - cie.
Implikacje i przenikanie.
Wpyw ksiyca na mj sen,
soca za na moje wstawanie.
Mam niebylejakie, bo
poudniowo-zachodnie okna.
Patrz. Czekam. Setki lat.
Dzie i noc. I nic. Nuda wielokrotna.
Podobno kady ma swj kawaek cienia
brak cienia jest dowodem nieistnienia -
lecz bez kawaka wiata
nie jest atwo...
A przecie kady ma swj kawaek nocy;
po cikim dniu zamyka wreszcie oczy,
lecz sen bez kawaka soca
nie ma koca...
Prosty temat: noc i dzien.
Ekwinokcja i tym podobne cuda.
Dzisiaj wschd o pitej pi.
zachd- szsta. Znowu si piknie uda.
Mam niebylejakie, bo
poudniowo-zachodnie skojarzenia:
znw udao mi si wzej
Pikny zachd bdzie na dowidzenia
Podobno kady ma swj kawaek cienia...

Kiedy byem maym chopcem
Tadeusz Nalepa
Kiedy byem, kiedy byem maym chopcem, hej!
Wzi mnie ojciec,
wzi mnie ojciec i tak do mnie rzek:
"Najwaniejsze, co si czuje, suchaj zawsze gosu serca, hej"!
Kiedy byem, kiedy byem duym chopcem, hej!

Wzi mnie ojciec,
wzi mnie ojciec i tak do mnie rzek:
"Gosem serca si nie kieruj, tylko forsa wana w yciu jest".
Wicher wieje, wicher sabe drzewa amie, hej!

Wicher wieje, wicher silne drzewa gaszcze, hej!
Najwaniejsze, to by silnym, wicher silne drzewa gaszcze, hej!

Kiedy mylisz
Muzyka i sowa: Mariusz Kuczewski
Kiedy mylisz stary kiedy mylisz stary d C d C
e to koniec tych zych dni B a d
Morze jakby cichnie morze jakby milknie d C d C
No a burza ciszej grzmi F C F
A tu wiatr cholera gwide a d
Chmury deszczem lej w pysk F C a
Jeszcze troch pooramy d C d
Zanim dogonimy myl B a d
A tu wiatr cholera gwide a d
Chmury deszczem lej w pysk F C a
Jeszcze troch pooramy d C d
Zanim dogonimy myl B
A gdy mylisz stary a gdy mylisz stary
e ju w koji swojej pisz
Chocia sztormiak mokry chocia koc wilgotny
Mimo wszystko chcesz w nim by
Niech to szlag ju z gry woa
Znowu szelki trzeba wpi
Musisz jeszcze popracowa
Zanim skoczysz wacht sw
A tu wiatr...
Moe mylisz stary moe mylisz stary
e ten wiatr to dobry wiatr
Niby pcha do przodu niby wprost do domu
Ale czy tam nie ma raf
Bo tam przecie ska od groma
Tam przy wraku ley wrak
Musisz dobrze zaplanowa
Zanim sobie powiesz tak
A tu wiatr...
Czasem mylisz stary czasem mylisz stary
e ta d to dobra d
Takie nowe agle na pokadzie lakier
Lni kabestan pord mrz
Czy jej czego nie brakuje
Czy sprawdzie bracie ster
Moe nic si nie popsuje
Zanim swj osigniesz cel
A tu wiatr...

Kiedy powiem sobie do
Wykonanie: ONA
Kiedy powiem sobie do
A ja wiem, e to ju niedugo
Kiedy odej zechc std
Wtedy wiem, e oczy mi nie mrugn, nie
Odejd cicho, bo tak chc
I ja wiem, e bd wtedy sama
Nikt nawet nie obejrzy si
I ja wiem, e bdzie wtedy cicho
I tylko w Twoje oczy spojrz
T jedn prawd bd chciaa zna
Nim sama zgasn, sama znikn
Usysz w kocu to, co chc
Czy warto byo szale tak - przez cae ycie?
Czy warto byo stara si - jak ja?
Czy warto byo kocha tak - a do blu?
Czy mog odej sobie ju?
Nie chc aowa adnych chwil
Chocia wiem, e nie byo kolorowo
Nie chc zostawi adnych ez
Chocia wiem, e czasem bolao
Umiechn si do swoich myli
Scauj z Ciebie cay blask, o tak
Powoli zamkn w sobie przyszo
Pytajc siebie raz po raz, o nie
Bez alu, nie!
Bez alu, nie!

Kiedy wieje wiatr
Kiedy Pada deszcz i lni wok nas G C G
trawa podnoi dba i zieleni si li h C G
kiedy pada deszcz, kiedy pada deszcz C D
Gdzie podzia si tamnen deszcz C D D4 D
Pada inny deszcz, pada ju od lat
Lecz trawy nie ma i nie ma ju drzew
a ten, ktry sta patrzc jak tcza lni
nie zobaczy ju nic, nie zapyta
Gdzie podzia si tamnen deszcz
Kiedy wieje wiatr niebem wstrzsa dreszcz
licie tacz w takt pieni starej jak wiat
Kiedy wieje wiatr, Kiedy wieje wiatr
Gdzie podzia si tamnen wiatr
wieje inny wiatr, wieje ju od lat
Lecz trawy nie ma i nie ma ju drzew
a ten, ktry sta patrzc jak ziemia dry
nie zobaczy ju nic, nie zapyta
Gdzie podzia si tamnen wiatr

Killer
Wykonanie: Elektryczne gitary
To co si dzieje naprawd nie istnieje
Wic nie warto mie niczego tylko karmi zmysy
bdzie co ma by ju wiem e std nie zwiej
poczekam i popatrz nie cofn kijem Wisy
Ju tylko Kiler o sobie tylko tyle
wiem co za ile nie musz dba o bilet
mam wszystko w tyle s czasem takie chwile
e si nie myl cho wcale nie wiem ile
nie kiwnem nawet palcem
by si znale w takiej walce
teraz w pace swe ostatnie resztki imidu trac
Co si ze mn dzieje naprawd nie istniej
wic nie warto ju si broni
tylko lecie razem z wiatrem
poczekam popatrz zrozumiem wicej
i wtedy wreszcie sam te wcz si do akcji
Ju tylko Kiler

Kim waciwie bya ta pikna pani
Stare Dobre Maestwo
Nikt nie zna cieek gwiazd a G
Wybracem kto wrd nas? E a
Zapuka kto... To do mnie go d C G
Wczyem si jak cie
Czekaem na ten dzie
I stoisz w drzwiach... Jak dziwny pak
Wic bardzo prosz, wejd F G
Tu siadaj, rozgo si e a
I zdrad mi, kim ty jest, madame? F G
Albo nie zdradzaj mi e a
Lepiej nie mwmy nic G
Lepiej nie mwmy nic F C
Niemiao sunie brzask
Zatrzyma chciabym czas
Inaczej jest... Czas musi biec
Gdzie w dali zapia kur
Niemodny wdziewasz strj
Ju stoisz w drzwiach... Jak dziwny ptak
Wic jednak musisz pj
Posyasz mi przez prg
Ulotny umiech twj, madame
Lecz bd czeka, przyjd!
/Gdy tylko zechesz, przyjd!
/x2/Bdziem razem y!

Kmicic
Jacek Kaczmarski
Wilcze zby, oczy siwe e a
Gronie gar obuszkiem furczy H7 e
Gniew w zawody z wichru zrywem e a
Dzika rado lot jaskczy H7 e
Czyn to czyn, zapada klamka E7 a
Puci kura po zaciankach F#7 H7
Hej, kto szlachta, za Kmicicem e a
Hajda na Womontowicze e H7 e
Przodkom kule midzy oczy
Krtk rozkosz da sikorkom
Po bie, kto si napatoczy
Kijw sto chudopachokom
Potem picie do obdu
Studnia, piew, my z tob, Jdru!
Zdrada, krzy, na krzy przysiga
Tak krucyfiks z cyrografem
I oddala si Oleka
dz si wychoszcze batem
Za to swoich siec, czy obcych
Jedna praca - za mn, chopcy
Wreszcie leg na duszy blizny
Polska suknem Radziwia
Wrg prywaty wrg ojczyzny
Niespodzianka jake mia
Los sumienie panny strat
Wynagrodzi spr z magnatem
Jasna Gra czas pokuty
Trup, trup, Kmicic strzela z uku Jest nagroda za cierpienie
Klasztor paszczem mgie zasnuty Kto si mieli ten korzysta
W szwedzkich armat strasznym huku Dawnych grzechw odpuszczenie
Jdrek si granatem bawi Krl Jdrkowi donie ciska
Ksidz Kordecki bogosawi Masz Tatarw w drog ruszaj
Raduj Boga rzezi w Prusach
Krzy, ojczyzna Bg prywata
Warcho w oczach zmienia skr
Wierny jest jak topr kata
I podobn ma natur
Wic za suszn sprawno rki
Bdzie rka i Oleki
aska krla dworek dzieci
Szlachcic, co przykadem wieci

Knajpa mordercw
Nie szukaj drogi, znajdziesz ja w sercu c C#

Smutna jest knajpa byych mordercw c C# c
Niech Ci nie trwo, gdy do niej wkroczysz c C#
Ponce w mroku mordercw oczy c C# c
Niewany grony grymas na gbie C# c
Mordercy maj serca gobie C# c
Band armii, gangw i czarnych sotni C# c
Wczoraj rycerze dzi - bezrobotni b c
Pustka i chodem wieje po ktach C# c
Stary morderca z baru szko sprzta C# c
Szafa wygrywa rzewne kawaki b f
Siedz mordercy ami zapaki C# G
Czasem twarz obca mignie i znika
Zaraz si dwignie kto od stolika
Wrci nazajutrz z min nijak
Blunie na ycie, postawi flakon
Kady do niego zaraz si toczy
Wkrg nad szklankami byskaj oczy
I zaraz kady lepiej si czuje
Jeszcze mordercw kto potrzebuje
Moe nareszcie ktrego ranka
W knajpie mordercw gryziemy palce
Znowu si zacznie wielka kocanka dze nas drcz i sny o walce
I wrc chwile pene zazdroci Ale kt dzisiaj mordercom ufa
Znw bd paci za przyjemnoci Wic srebrne kule spi w czarnych lufach
Znw w doni zamiast paskiej butelki Zmazujc barwy lasom i polom
Znany ksztat kolby od parabelki Mknie balon nocy z knajpy gondol
A w kocu palca wibruje skrycie Kiedy tak jasno a dzi tak ciemno
Wroga, nie widz wroga przede mn
Jak askotanie: tu mier, tu ycie
Rwie eb od tortur alkoholowych
Wracajcie sodkie chway godziny
Lecz wrd porcelan i rur niklowych
Sawne gonitwy i strzelaniny
Czowiek si znowu czuje pbogiem
Tak tylko mona znowu by modym
Bo oto stoi twarz w twarz z wrogiem
Zabi i z dum czeka nagrody
Kula jak srebrna mija wyskoczy
W lustrze nad kranem zagasn oczy
Ciaa mordercw skry potu zrosz
Gdy milczc ciao za drzwi wynosz
Gdy bije pnoc

Kocham ci jak Irlandi
Mieszkalas gdzies w domu nad Wisla

Pamietam to tak dokladnie
Twoich czarnych oczu bliskosc
Wciaz kocham Cie jak Irlandie
A Ty sie temu nie dziwisz
Wiesz dobrze co bylo by dalej
Jakbysmy byli szczesliwi
Gdybym nie kochal Cie wcale
I przed szczesciem zywisz obawe
Z nadzieja, ze mi ja skradniesz
Wloke ten bol przez Wloclawek
Kochajac Cie jak Irlandie
Gdzies na ulicy fabrycznej
Spotkac nam sie wypadnie
Lecz takie sa widac wytyczne
By kochac Cie jak Irlandie
Czy mi to kiedys wybaczysz
Dzialalem tak nieporadnie
Czy to dla Ciebie cos znaczy
Ze kocham Cie jak Irlandie

Kolda harcerska
Gdy si Pan narodzi w maym Betlejemie

Obiega wiadomo o tym wszystkie ziemie
Wnet mody czy stary Panu znosi dary
Hej, kolda, kolda!
Z dalekiej krainy ju jad trzej krle
Jeden wiezie zoto w zamczystej szkatule
Za nim drugi, trzeci te z darami leci
Zwiedzieli si o tym i polscy harcerze
Kady podarunek dla Dziecitka bierze
I Gwna Kwatera te podarki zbiera
Lecz harcerska wiara martwi si i biada
Bowiem Pana godnych darw nie posiada
Zota wszak nie mamy, ju nie uskadamy
Ale si moemy nie kopota o to
Dary zoymy drosze ni srebro i zoto
Serca swe w ofierze zanosz harcerze

Koysanka dla Joanny I
C C7+ C C7+ C5
Zanim mi sen na oczy spynie C e
Moje myli szybuj przez lufcik d C G
eby ci ujrze w ow chwil C e
Gdy wosy czeszesz przed lustrem a C G
A kiedy zaniesz w ciepej pocieli
Zmczone dugim przelotem
Jak ptaki gowy w skrzyda wtulaj
Patrzc na sen twj spokojny
C C C7+ C5 C
Niech Ci si przyni pory roku
Niech graj we nie twoim i tacz
Jesie prca licie do lotu C G
Lato w upale sonecznym C G
A jeli zima to w niegu caa C G
Wiosna w mikw wiosennych kach C G
pij moje myli nad tob czuwaj C F
Na parapecie za oknem e G a

Koysanka dla Joanny II
C C97+ F f C f f6 C D9 G G5-
Gdy pisz obca lampy wiatu C C97+ F f
W pmroku rozgrzanej pocieli C C7+ C7
Moje piro twoje rysy kreli f f6 C a
sowami tworzonymi pomau F7+ D9 G
jake nazwa nasd ktr si czuwa C C97+ F G
ciepa gar w oprawie umiechu A7 A76-
kade sowo innych sw jest echem d f C a
a z nowymi idzie jak po grudzie F7+ D9 G
C C97+ F f C f f6 C D9 G G5-
Gdy drzwi zostawiasz otwarte
dla szorstkich zapachw drogi
pomna nocy lecych odogiem
i wci pyta bezzsennych czy warto
gdy myl zmczona w po drogi
w dom zawita o stacji tysic
daj jej chwil przy sobie odpocz
bo ta myl cigle myli o tobie
C C97+ F f C f f6 C D9 G G5-

Koysanka dla misiakw
W tym pokoju bardzo cicho dzi A A2

Po trzech dniach nareszcie pisz A A2
Gdzie za drzwiami zosta bl. D2 D A A2
Caych siebie chcemy da
Kilku ludzi dobrze nas zna
Tylko czasem sabnie nam puls.
Ju dobrze, dobrze ju h D2 D A A2
Ju dobrze, dobrze ju.
Moe trzeba upa na twarz
Swoje rzeczy ubogiemu da
I zacz malowa bez farb.
Przeklinamy dzie za dniem
pisz bo ycie nie jest snem
Taki ciar tylko zgina ci kark.
W kcie siedzi Anio Str
Strzee naszych cia i dusz
Za godzin musz wyj.
Przyjd po blisko moich ust
Chc ci da troch wiary w cud
Pki moesz, moje wino pij.

Koysanka dla nieznajomej
Wykonanie: Perfect
Gdy nie bawi ci ju
wiat zabawek mechanicznych
Kiedy drczy ci bl niefizyczny
Zamiast sucha bzdur
Gupich telefonicznych wrek zza siedmiu mrz
Spytaj siebie czego pragniesz
Dlaczego kamiesz, e miaa wszystko
Gdy udajc e pisz
W gowie tropisz bajki z gazet
Kiedy nie chcesz ju ni
Cudzych marze
Bosa do mnie przyjd
I od progu bezwstydnie powiedz mi
Czego chcesz
Suchaj jak dwa serca bij
Co ludzie myl - to nieistotne
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Kochaj mnie nieprzytomnie
Jak zapalniczka pomie
Jak sucha studnia wod
Kochaj mnie namitnie tak
Jakby wiat si skoczy mia
Swoje miejsce znajd
I nie pytaj czy taki ukad ma jaki sens
Suchaj co twe ciao mwi
W miosnej studni ju nie utoniesz
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Jak zapalniczka pomie
Jak sucha studnia wod
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Jak ksiyc w oknie miej si i pacz
Na linie nad przepaci tacz
A w jedn krtk chwil
Pojmiesz po co yjesz

Koysanka z Ogrodowej
Stare Dobre Maestwo
pisz tak cicho G7+D7/6
moja maa G7+D7/6
jakby tylko w sen D
wmyla si chciaa e e7
Dlatego C
przy tobie G
nawet ksiycowi F9
chodzi po gowie G
e zbyt gono F9
wdruje G
po Ogrodowej A13A9/5+A9c7+/D
pisz tak spokojnie
moja mia
e wiatr za szyb
gwide z podziwu
On jest dzisiaj
przybyszem
ktremu serce
nie mieci si w rynnie
ale i tak
w twj sen
nie wpynie
pisz tak mocno
moja droga
e stary niedwied
przy tobie zaledwie
drzemie
w swej gawrze
pisz tak piknie
moja zmczona
jakby pierwszy raz
w yciu spaa

Komendant
Na polanie dogasa ognisko d

Cicho w locie srebrzyste mkn skry A7
Ksiyc zaszed, poranek ju blisko d g
A ty nisz tczowe sny A7 d
Wrd zygzakw zocistych pomieni C F
Co tak jasno dzi zoc tw twarz C F a
Jawi ci si twe twrcze marzenia d g
Komendancie - wodzu nasz A7 d
Nikt ci nie da zocistych odznacze
Taki szary harcerski masz strj
Lecz bez oznak, bez szlif i odznacze
Ty nam wodzem na ycia bj
Bd kiedy te gwiazdy zaklte
Co tak jasno dzi zoc tw twarz
Opowiada o tobie legend
Komendancie - wodzu nasz

Komunia
Stare Dobre Maestwo
I jeeli spontaniczna to rzecz a e a e
I jeeli oczywista to rzecz a e a e
I jeeli naturalna to rzecz a e a e
We to, co si tu daje C G
W imi soca a e
I jego goca C g a e
Skowronka gwidcego amen C g a e
Amen amen C G a e C G a e

Koniec
to ju jest koniec - nie ma ju nic

jestemy wolni - moemy i
to ju jest koniec - moemy i
jestemy wolni - bo nie ma ju nic
robaczek w swej dziurce jak docent za biurkiem
i pszczka na kwiatkach jak kontrol w tramwajach
tak dubie i gmera, napisze, wymyli
obejdzie w okoo, zabrudzi wyczyci
i krzaczek przy drodze i brat przy maszynie
jak noga w skarpecie - sprzedawca w kantynie
kamyczek na polu i stranik na stray
lodwka wci zibi, kuchenka wci parzy
a po co, a po co tak dubie i dubie
a za co, a za co tak myli i skubie
i tak si przykada i mwi z ekranu
i bredzi latami, wieczorem i rano

Konik na biegunach
Za rok moe dwa, schodami na strych a

Odejd z oowiu onierze. a E
Przeminie jak wiatr umiechw twych lad E
Kolory marzeniom odbierze. E a
Za rok moe dwa, schodami na strych a
Za misiem kudatym poczapi a d
W beztroskie twe dni zobaczysz d a
e jednak wspaniay by on. H7E
Konik, z drzewa ko na biegunach A E
Zwyka zabawka, maa hutawka E
A rozkoysze, rozbawi. E A
Konik, z drzewa ko na biegunach A E
Przyjaciel wiosny, umiech radosny E
Kady powinien go mie. EA
Kopotw masz sto i zmartwie masz sto
Codzienna to twa karuzela.
Nie lalka co ka, nie pika, czy gra
Bez przerwy twj czas ci zabiera.
Ulica szeroka, wystawa - to tu
Przystajesz na chwil zdziwiony
Umiechnij si tak zawoa
Jak wtedy, gdy na grzbiecie ci nis.
Konik, z drzewa ko ...
Radosny to dzie, wspaniay to dzie
Wracaj z oowiu onierze
Ze strychu a tu, schodami a w d
Wracaj lecz ju nie do ciebie.
By kto mia jak ty beztroskie znw dni
Powrci przyjaciel tej wiosny
Dlaczego, kady ju powie
Na plecach przyniose go tu.
Konik, z drzewa ko ...

Korsarze
Mwisz emy piratami f#

Tu sie mylisz bracie, bo E
Nasz kapitan glejt od Krla ma D f#
Gdy zoczymy wrogi statek f#
Od korsarskiej naszej braci E
Nie ucieknie ju D E f#
Hej! Do agli, robi zwrot! f# E
Tam na sterze! Zmieniaj kurs! DE
Wy przy dziaach! Strzela w dek! f# E
Zabawimy si D E f#
Mwisz statek nasz piracki
Czy nie sysza o tym, e
Za ojczyzn przelewamy krew
Na Biskajach i rdziemnym
Na odlegych Karaibach
Wojna toczy si
Francuz, Hiszpan czy Holender
Pewnie chciaby eby nas
Szubienic wita kady port
Lecz krlewski edykt w mocy
I nie mog nam nic zrobi
Prawo sprzyja nam
A gdy z bocianiego gniazda
Krzyk dobiega Ship Ahoy
Do roboty zabieramy si.
Wytaczamy wszystkie dziaa,
Kordelasy szykujemy
I ruszamy w bj.
Wreszcie rejs dobiega koca
Z portem kady wita si
Do patnika pdzi ile si
Potem burdel lub tawerna
Czasem ona cigle wierna
Dzi bawimy si
Kiedy rum zaszumi w gowie
I opowie zacznie si
Kto zasugi jakie w morzu mia
Suchaj bracie korsarz mwi
Nie nazywaj mnie piratem
Bo zabij ci

Krajka
Choraem dzwonkw dzie rozkwita a d / a G

Jeszcze od rosy rzsy mokre a d / a G
We mgle turkoce pierwsza bryka a d / c d
Soce wyrusza na wczge E E7
Drog pylist, drog poln a d / a G
Jak kolorowa panny krajka a d / a G
Soce sie wznosi nad stodo a d / c d
Bdzie taczy walca E E7
A ja mam swoj gitar d G
Spodnie wytarte i buty stare C a
Wiatry nios mnie d E A - (A7)
Zmoknite wierszcze stroj skrzypce
uraw si wspar o cembrowin
Wiele nanosi wody jeszcze
Wielu si ludzi z niej napije
Drog pylist, drog poln
Jak kolorowa panny krajka
Soce sie wznosi nad stodo
Bdzie taczy walca
A ja mam swoj gitar...
Helios odjecha na poudnie Zapachem siana gra muzyka
Od potu ludzkie karki mokre Wieczorn ros zioa mokre
W kurzu turkoce druga bryka Drog przemkna trzecia bryka
Soce w zenicie nad stodo Purpur pon strzechy zote
Drog pylist, drog poln Drog pylist, drog poln
Jak kolorowa panny krajka Jak kolorowa panny krajka
Soce w zenicie nad stodo Soce zachodzi nad stodo
Dalej taczy walca Koczy taczy walca
A ja mam swoj gitar... A ja mam swoj gitar...
Poszumem mgy si dzie zamyka
Ostatni wierszcz ju zamkn skrzypce
W ciszy turkoce czwarta bryka
Soce ju zaszo za stodo
Drog pylist, drog poln
Jak kolorowa panny krajka
Soce ju zaszo za stodo
Zakoczyo walca
A ja mam swoj gitar...

Krakowiak Kociuszki
Bartoszu, Bartoszu
oj!nie trwa nadziei (2x)
Bg pobogosawi,
Ojczyzn nam zbawi (2x)
Tam w gr, tam w gr
pogldaj do Boga,
wiksza mioc Jego,
nili przemoc wroga.
Z malekiej iskierki
oj! wielki ogie bywa (2x)
oj! pkn cho twarde
przemocy ogniwa (2x)
oj! ostre, oj! Ostre,
oj, ostre kosy nasze
wystarcz na krtkie,
moskiewskie paasze.
Kiliski by szewcem
on podburzy Warszaw (2x)
wyprawi moskalom
weselisko krwawe (2x)
Nauczy Kociuszko
pod Racawicami,
jak siekier, kos
rozprawia z wrogami.

Ksiyc w misce
Grzegorz Turnau
Ta drabina to schody do nieba,
a ta miska nad schodami to ksiyc.
Tamten miecz
to zwyczajny pogrzebacz,
a z garnkw s hemy rycerzy.
Lecz kto w te czary nie uwierzy?
To jest teatr, to jest teatr.
To jest teatr
A teatr jest po to,
eby wszystko byo inne ni dotd.
eby i do domu w zamyleniu
w zachwycie.
I ju zawsze odtd ksiyc w misce widzie...

Kujawiak AK
Snuj si po lesie jakie dziwne cienie a F

Trzask gazi, kroki, sycha koni renie E
Czy to sen czy jawa prawda to czy czary? a F
Dziwi si las stary. E a
Sosna, db, brzoza, buka, C
Pyta kto tu czego szuka? G E
Czy zaczarowanych kroci, a F
Czy moe kwiatu paproci? E a
I tylko prastare, omszae modrzewie
Wiedz, czego adne inne drzewo nie wie
Pamitaj, bowiem rok krwawej zamieci,
szedziesity trzeci
Mwi im sowa pieni,
e to my, onierze leni,
e to swoi, e nie obcy,
e to witokrzyscy chopcy.
Wiatr w konarach szumi gociom w powitanie,
Ksiyc wieci lamp, mech ciele posanie,
Na znak niezomnego wiecznego przymierza
Lasu i onierza.
Ognia blask twarze zoci,
Karabin w rku migoce
Nic im zego si nie zdarzy
Las i noc czuwa na stray
piewaj chopcy dokoa ogniska
Wtruje im szumem Puszcza witokrzyska
Rado i wiara cay kraj zalewa,
A las piewa, piewa.
Mody gos piosnk niesie,
Po szerokim mrocznym lesie
A do taktu serce bije,
Nie zgina, walczy, yje

Kurka
Nocka zapada ju gucha C a

I ciemno si robi w kurniku d G
Kurka szepna, suchaj
budzc koguta po cichu
Ko ko ko, ko ko ko /x3
budzc koguta po cichu
Gos zamiera jej w grdyce
I wszystko staje si bajk
O sodka ma tejemnico
Mu, bdziemy mie jajko
Ko ko ko...
Gdy kogut to usysza
To z radoci a zapia
Szepn jej czule do ucha
Mia, nie bd ju chrapa
Ko ko ko...
I tak spdzili t nock
Razem na jednym patyku
Jak sodko mieszka, mia
W takim przytulnym kurniku
Ko ko ko...

Kwiatek
Bye kwiatku pewny siebie, D A e

Bye kwiatku, mj ty luby,
Lecz wszystkiego jeszcze nie wiesz.
Bliskie s dni twojej zguby.
Nic po tobie, nic po wierszach,
W smogu zapach twj utonie.
Ju pustynia coraz szersza,
Ju romantycznoci koniec.
Tam gdzie rose kwiatku luby,
Bdzie biega wielka trasa.
Postaraj si panowie,
Aby by porzdek w lasach.
Nic po tobie...
W piach si wgryz buldoery,
To co trzeba drwale wytn.
Bd z tob kwiatku szczery,
Jak tu na asfalcie kwitn?
Nic po tobie...
Hej, harcerzu, podnie gow
Odmie cud-przyrod matk
Rozkuj beton, posiej traw
Rozwiej dymy ponad kwiatkiem.
Nic po tobie...

Literka L

Las gra nam fanfary
Las gra nam fanfary, zielony nasz strj

Na piersiach nie byszcz pancerze
My w ycie idziemy na bezkrwawy bj
Harcerze, harcerze, harcerze
My broni bdziemy ojczystych swych stron
Jak dawni orni rycerze
W obronie Ojczyzny gotowimy lec
Sen cudny o szpadzie ni nam si wci
I dawni orni rycerze
W potrzebie staniemy, jak jeden m

Lasw wonny smak
Lasw wonny smak, C G

Pola pene zb, d G
Gdzie zapiewa ptak, C G
A tu wieczr ju. D G
Jak dobrze mi przed siebie i d a
Mie dla siebie swoje dni. E a
Rozbij namiot swj,
Gdzie sowika piew,
piewa ci do snu,
Nawet szelest drzew.
Jak dobrze mi...
Gdzie ogniska blask,
Zotych iskier moc,
Ju zasypia las,
Ty i twoja noc.
Jak dobrze mi...
Dwikw sycha sto,
To wczgi piew,
Echo sucha go,
Sucha kady krzew.
Jak dobrze mi...
Ju mina noc,
W drog rusza czas,
Wic zapakuj koc,
Id przywitaj las.
Jak dobrze mi...
Lasw wonny smak,
Pola pene zb,
Znw zapiewa ptak,
Ten wczgi str.
Jak dobrze mi...

Lato
autor/wykonawca: Formacja Nieywych Schabuff
Rzecz midzy nami bya cicha DGDeAD
Westchnem do Ciebie tak jak si wzdycha. DGDeAD
I byo nam ciasno mio CGD
Duo si spao i czsto pio. CGD
No i czego, czego jeszcze chcesz. FGA
Lato, lato wszdzie, DGD
Zwariowao oszalao moje serce. eAD
Lato, lato wszdzie, DGD
A ty dziewcz zaraz wpadniesz w moje rce. eAD
Pisz i wymylam sowa piosenki
eby pomylaa jak jestem wielki.
I nie wiesz, e to wanie ja
Chc da Ci wielki wina balon.
No i czego, czego jeszcze chcesz.
Lato, lato wszdzie...
Ptaki zaryczay witem na niebie
Zapiewaem par dwikw tylko dla Ciebie.
I w oczy twoje zamglone spogldam
Krzycz do ucha 'Ciebie podam'.
Tylko Ciebie, Ciebie jeszcze chc.
Lato, lato wszdzie...

Leluchw
sowa: Adam Ziemianin
muzyka: Krzysztof Myszkowski
kapodaster na IV progu
Wyjed ze mn dzi jeszcze a C G
Przecie blisko jest dworzec a C G
Wyjed ze mn natychmiast a C G
Tylko to nam pomoe a C D7
W Leluchowie mia G
Czerenie dziko krwawi C G
Tam granicy pilnuje C
Cakiem wesoy anio G a D7
W Leluchowie - mia G
Zaczyna si koniec wiata C G
Tam anio traci gow C G a
Z brzozami si brata C G
Wyjed ze mn do lata
Przecie jeszcze nie koniec
Schowaj troch umiechu
Na nasz wspln drog
Kiedy bdziesz ju ze mn
To nikomu nie powiem
e szczliwi bylimy
Kiedy w Leluchowie

Ledwie skowronki
Ledwie skowronki, srebrzyste dzwonki, D h E

W lazurach nieba rozpoczy gwar, A A7 D
Ju z kijem w doni w wiat przed si goni, D h e
Gwidc wesoo, umiechnity skaut. A A7 D
Hej, ha! wiat przed sob masz! A7
Raz , dwa , trzy! Naprzd skauci, marsz! A7 D
Niechaj piecuchy, gdzie pod poduchy
Leniwym, gnunym oddaj si snom.
Skaut od witania polem ugania,
Przestrze bkitna oto jego dom.
Hej, ha!...
Lni zotem rzeka, las chodny czeka,
Idzie ku nam zewszd zapach wieych k.
Idziem bez troski przez polskie wioski,
Wszdzie nas wita ucisk bratnich rk.
Hej, ha!...
Cho mudna praca, cho trosk bez liku,
Modzie skautowa w gr niesie skro.
W obozie, w szkole, w godzie czy chodzie:
"Baczno!" i "Czuwaj!" - przeciw smutkom bro.
Hej, ha!...

Lekcja historii klasycznej
Jacek Kaczmarski
"Galia est omnis divisa in partes tres C G
Quorum unam incolunt Belgae aliam Aquitani d E
Tertiam qui ipsorum lingua
Celtae nastra Gali apelantur a F
Ave Caesar morituri te salutant!" C G7 C
Nad Europ twardy krok legionw grzmi C G
Nieunikniony wry koniec republiki d E
Gnij wzgrza galijskie w pomieszanej krwi a F
A Juliusz Cezar pisze swoje pamitniki F C G C
Pozwl Cezarze gdy zdobdziemy cay wiat
Gwaci rabowa syci wszelkie podania
Proste proby onierzy te same s od lat
A Juliusz Cezar milczc zabaw nie zabrania
Cywilizuje podbite narody nowy ad
Rosn krzye przy drogach od Renu do Nilu
Skarg, krzykiem i paczem rozbrzmiewa cay wiat
A Juliusz Cezar wiczy lapidarno stylu!

Leluchw (emata)
muzyka: Wojtek "Neron" Warcho, wykonawca: Dom o Zielonych Progach
Capo III
Pamietam, tylko tabun chmur sie rozwina C G a e
I cichy wiatr wiejacy ku pooninom F C G F G
I twardy jak kamien plecak pod moja gowa C G a e
I czyjas postac co okazaa sie toba F C G F G
Id doem a ty gra
Jestem soncem ty wichura
Ogniem ja, woda ty
Smiechem ja, ty ronisz zy
Byas jak wielkie swiato w te smutna noc
Jak wielkie szczescie co zesa mi los
Lecz nie na dugo byo cieszyc sie nam
Te ktnie bez sensu, skad jak to znam
Id doem...
I tumaczyem jej jak naprawde jest
e mam swj swiat a w nim setki swoich spraw
A moje gwiazdy to z daleka do mnie lsnia
I smiechem i zami witaja mj bukowy dom
Ide doem...

Leni
Nie ma nikt na wiecie domu, jak my mamy a d

Jest zielony w lecie, zim nienobiay G a
Mamy dach z gazi, z mchu mikkiego ko a C
Lamp jest nam ksiyc ponad len drk E
Id, id leni, kompas maj z gwiazd a E
Nikt nie syszy pieni, tylko jeden las E a
Id, id leni, drog lenym daj a d
Tam, gdzie my jestemy, tam jest wolny kraj a E a
Gr chmurka pynie, ptak na niebie taczy
Doem przez gstwin id partyzanci Drapieniki lene, wilkw zych wataha
andarm wej tu nie chce i SS ma stracha
Id, id leni...
Nie wiadomo nigdy gdzie i skd spadniemy
Mci niemieckie krzywdy wobec polskiej ziemi
Hej, daleka droga, bro ugniata rami
Kule s dla wroga, a ostatnia dla mnie
Id, id leni...
Nie martw si, dziewczyno, trzeba mie nadziej
Wszak nie wszyscy gin, moe ocalej
Jak przyjemnie bdzie wrci do swej wioski
Gdy ostatni padnie odak hitlerowski
Id, id leni...

Letnia piosenka o zajczku
Mam mao czasu tak mao jak piachu G F C G
W dziecicej garci nad rzek D A G
Zwieram powieki zatrzyma obraz
Co z moich wspomnie ucieka
Bledn kolory i pynie, pynie D F
Rzeka po szarej ce C G
I pynie, pynie nie realniejc D F
Rzek zielony zajczek C e
Biegn wci biegn przed siebie, w siebie
Tcz rozgarniam rkami
Letnim upaem wytrze do sucha
Spotnia wilgotn pami
Rzeki jaszczurka na trawie si wije
Soce si chyli zrudziae
Wieczn zielono zachowa w oczach
Tak wiele pragn, tak mao
Bledn wspomnienia i pynie rzeka
Bez koca i bez pocztku
Nasy me oczy kolorem rosy
I drzwi mi otwrz zajczku

List do Maego Ksicia
Stare Dobre Maestwo
Zagubieni Ksie jestemy G e
Pod gwiazdami grzejemy rce c D
Niebo mieje si szeroko h C
Nasze niebo to jednak co wicej G F C D D7
Niespokojnie Ksie yjemy
Wrd szeptanych krucho skarg
Dzie do dnia si dodaje
W dobr gwiazd trzeba wierzy nam
Nasze wieczne ucieczki wycieczki
Nasze wzdychanie w nieznane
Kiedy niebo ci olni
Wiesz e zacz si wielki taniec
Pod gwiazdami Ksie jestemy
Pod gwiazdami grzejemy rce
Niebo mieje si otwarcie
I nie trzeba wtedy nic wicej

List do Ogrodowej
Stare Dobre Maestwo
W pierwszych sowach mego listu d g
Niech bdzie pochwalony Jezus Chrystus A7 d g A7 d
Ten z kapliczki przy Ogrodowej g A7 g A7
Za to e nis nam czysty pomie F g A7
W drugich sowach mego listu
Niech bdzie pochwalone domowe ognisko
Ktre pono przy Ogrodowej
Za to e nioso ywy ogie
W trzecich sowach mego listu
Niech bdzie pochwalony krzak agrestu
Ten z ogrodu przy Ogrodowej
Ktry ogniem zapon o zachodzie
Na tym kocz list do Ogrodowej
Cae ycie sercem pisany
I pozdrawiam kady kamie
Ja wci wierny twj - Adam Ziemianin

Litania
Jaki jeszcze numer mi wytniesz C F C

W ktr lep skierujesz ulic a d
Ile razy palce sobie przytn C F C
Nim si wreszcie klamki uchwyc. F G
By otworzy drzwi do twego serca C F G
Ktre przeszo ju tyle zawaw a d
Czy nikogo wicej nie obchodz C F C
W twym imieniu oddane wystrzay. F G
Nie pragn wcale by bya wielka a d
Zbrojna po zby od morza do morza G C
I nie chc take by ci uwaano a d
Za per wiata i wybrank Boga. G G7
Chc tylko domu w twoich granicach a d
Bez lokatorw stukajcych w ciany G C
Gdy kto chce troch goniej zapiewa a d
O sprawach, ktre wszyscy znamy. G G7
Jakim ludziom jeszcze pozwolisz
By twym mzgiem byli i sumieniem
Kto z przyjaci pokae mi blach
Kadc rk na twoim ramieniu.
Czy twj jzyk nadal pozostanie
Arcyszyfrem nie do rozwizania
Czy naprawd zacza odpowiada
Na najprostsze zadane pytania
Ile razy swoj twarz ukryjesz
Za zason flag i transparentw
Ile lat bdziesz mi przypomina
Rozpdzony burz wrak okrtu.
T litani si do ciebie modl
Bardzo cliska jeste i daleka
Ale jest co takiego w tobie
e pomimo wszystko wierz czekam.

Literka M

Maestro bezdomny
Dugo w nocy stukaj klawisze D D6 D
Nocna lampka ponie do witu G
Co pan pisze maestro bezdomny A G D A
Co pan pisze D
Dzi ju takich wierszy nie drukuj
Kady dwiga osobn chandr
Pan nie wierzy a jednak to prawda
Pan nie wierzy
To wszystko napisane w ksigach
Mamy nawet wiernych prorokw
Wic do przodu maestro bezdomny
Wic do przodu
Zechciej sucha za oknem zgrzyta h
Masowej pieni ton wesoy D
Smutek prosz znika bezbolenie G f# e
Smutek prosz A G
Z pejzau wyszy stare wiatraki h
Z piecztk grzesznych Don Kichoci D
A mymy przeszli do wspczesnych G f# e
A mymy przeszli A
A mymy przeszli D A
Przeszli D A D D6 D D4 D D6 D D4
Dugo w nocy stukaj klawisze D
Nocna lampka ponie do witu G
Szkoda ciszy Maestro Bezdomny A G D
Szkoda ciszy ... A G D (A)(G)(D)

Majka
Stare Dobre Maestwo
Gdy jestem sam mylami biegne
do mej najdroszej jak rzeka wiernej
O Majka, nie jestem Ciebie wart
Majka, zmienibym dla Ciebie cay wiat...
Cho dni mijaja i czas ucieka
Ty jeste wierna wierna jak rzeka
bya m gwiazd bya m wiosn
sennym marzeniem myl radosn
odda bym wszystko bo jeste inna
Za jeden umiech jedno spojenie

Majster Bieda
muz i s: W. Belon
Skd przychodzi, kto go zna DG G-F#-e A D D G
Kto mu rk poda, kiedy D G A
Nad rowem siada, wyjmowa chleb D G
Serem przekada i dzieli si z psem f# h
Tyle wszystkiego co z sob mia A G-F#-e
Majster Bieda A D G-F#-e A D
Czapk z gowy ciga, gdy
Wiatr gazie chyli drzewom
mia si do soca, piewa do gwiazd
Drog bez koca, co przed nim sza
Znal jak piec palcw, jak szelg zy
Majster Bieda
Nikt nie pyta skd si wzi
Gdy do ognia si przysiada
Wtula w si w krg ciepa jak w kouch
Znuony drog wdrowiec boy
Zasypia, dugo gapic si w noc
Majster Bieda
A nastpi taki rok
Smutny rok, tak wida trzeba
Nie przyszed Bieda zielon wiosn
Miejsce, gdzie siada, zielskiem zaroso
I cho niejeden wyta wzrok
Cho lato pustym gocicem przeszo
Z rudymi limi, jesieni sched
Wiatrem niesiony popyn w przeszo |x3
Majster Bieda

Makatka dla bejdaka
sowa: Adam Ziemianin muzyka: Krzysztof Myszkowski
Skrajem nieba szed Bejdak C
Organki z odpustu same mu gray C F C
Kau abom yk zamiesza d F
Nie zdajc sobie z tego sprawy G
Podobno kto widzia
Jak do ab si asi na kolanach
eby mu kumkay
Albo w pasiece do ula si spowiada
A pszczoy mid na serce mu lay
Kto go poprosi by mu k skosi F A
A on zioa gaska, tuli si do trawy C G
Jako nie umia z ludmi y d F
Raczej kumplowa si z ptakami G
Kiedy nad ranem z nimi odlecia
Na niebieskie ptasie polany
Jako nie umia z ludmi y
Czasem wrblem wraca gdy Boga uprosi
Z lotu ptaka chwil u nas goci
Boga sabo do niego jednaka
Bo jak nie kocha takiego Bejdaka

Makatka szalona
Stare Dobre Maestwo
Wychodzi do kadego pocigu d C d
Z tym umiechem nadziei B A
Liczy wagony dobrego i zego g C A B
Od zimy do pnej jesieni g A d
Mwi, e od niej uciek
Na elaznym kogucie
Kogut zapia na odlotne
I nikt go wicej nie spotka
Wic kci si w niej
wiato dzienne i nocne?
Jak dobre stare wino
Z cierpkim octem
Nikt nie wie czy jej si to nio
Gdy bya penia ksiyca
Czy te z drzewa w ogrodzie
Gruszki szalestwa kto strca

Maki
Soce jak kleszcz si wpio d G

W snopw zociste supy C E
Co nam z tych lat ubyo d G
Chyba prchna z chaupy C E
Maki, chabry i malwy d G
Bd zbiera o wicie C E
Zanios do mojej panny d G C
Co j kocham nad ycie C E a
Drogi si polepszyy
Cho pogorszya pogoda
Czasy w lepsze zmieniy
Starych te przecie szkoda
Czasy czasy zmieniy
wita zmieniy wita
Baby si nam roztyy
Kt, jakie byy, pamita
Szable szkem spakowane
Rzeczy wane wyblake
Myli sprecyzowane
Czucia gdzie nam przepady
Konik nieosiodany
Niedoczyszczona na skra
Znaczy - si kocz uany
Idzie emerytura...

Malowani
Malowani, dokd Bg prowadzi

Poprzez nagi, wypalony kraj
Nie wiadomo kogo powitamy
Nie wiadomo kto odejdzie
Kogo bdzie brak
Malowani, wojna, a na wojnie
Wany jeno ko i plecak twj
Hej, uani, idcie w bj spokojnie
Bo, podobno, nikt nie sysza
Trafiajcych kul
Tamtej szary aden nie wypiewa
Pad ostatni jak jesienny li
W babim lecie zapltany w krzewach
Nadpalony, nie wysany
Twj ostatni list
Nauczyli nas galopem lecie
W barwnych strojach na paradach sta
I po stogach zbdne podzi dzieci
Ale nikt nas nie nauczy
Jak przed mierci wia
Ju na cianach szable pordzewiay
Dawnych czasw niepotrzebna bro
Tylko czasem kto, zalawszy pa
Opowiada - cztery nogi
Mia uaski ko

May obz
Kiedy razem ze skowronkiem D

powitamy nowy dzie f#
Rosy z trawy si napijesz, D7
pierwszy soca promie zjesz G
Potem wraca trzeba bdzie, g
poegnamy rzek, las D
Bdcie zdrowi nasi bracia, A
bdcie zdrowi, na nas czas A7
Ustawimy may obz,
bram zbudujemy z serc
A z tych dusz, co tak gorce,
zbudujemy sobie piec
Rozpalimy may ogie,
a w tym ogniu bdziesz piek
Nasz przyja, ktra czy,
ktra da ci to, co chcesz
My tu kiedy powrcimy,
nie za rok, no to za dwa
Wic dlaczego pacze rzeka,
a wic czemu szumi las
Wszak przyjani naszej wielkiej
nie rozczy promie za
Ona mocna jest bezczelnie,
wic my wszyscy jeszcze raz
Ustawimy may obz...

Marchewkowe pole
Wykonanie: Lady Pank
D 2
Marchewkowe pole ronie wok mnie A F G
W marchewkowym polu jak warzywo tkwi
Gow na d zakopany niczym stru
Chcesz mnie spotka gow obok w ziemi wpu
Wszystko si moe zdarzy D A G F
Wszystko si moe zdarzy
Marchewkowe o ogrodzie miewam sny
W marchewkowym stanie jest najlepiej mi
Rosn sobie doem gowa, gr na
Kto mi powie: co si jeszcze moe sta?

Marco Polo
autor/wykonawca: S. Klup
Nasz Marco Polo to dzielny ship, najwiksze fale bra a C a C
W Australii bdc widziaem go, gdy w porcie przy kei sta FaCGaGa
I urzek mnie tak urod sw, e zacignem si a C a C
I powia wiatr, w dali znikn ld, mj dom i Australii brzeg FaCGaGa
Marco Polo w krlewskich liniach by a G F E 7 a G e
Marco Polo tysice przeby mil a G F E 7 a G e
Na jednej z wysp za korali sznur tubylec zoto da
I poszli wszyscy w ten dziki kraj, bo zoto mie kady chcia
I wielkie szczcie spotkao tych, co wyszli na ten brzeg
Bo pene zota adownie s i kady bogaczem jest
Marco Polo...
W powrotnej drodze tak szala sztorm, e drzazgi poszy z rej
A statek wci burt wod bra, do dna byo coraz mniej adunek cay trza byo nam do morza wrzuci
tu
Do ldu doj i biedakiem by, ratowa choywot swj
Marco Polo...

Marsz Legii Studenckiej
Wolnoci jasno wie nam soce, C G C

Do gry wzbij si orle nasz! C G
Czuwajmy wierni twierdz obrocy, C G C
Wieczna na kresach czuwa stra, C G
Nie dajmy wiary, ziemi, mowy, a G C
Chocia modziey ginie kwiat. a F G
Gdy padnie jeden wzronie nowy G C
Z ojczystej ziemi, z wiejskich chat, d F G
Gdy padnie jeden wzronie nowy
Z ojczystej ziemi, z wiejskich chat.
Gdy zdrada chytr twarz wyania,
Bdziemy walczy jako wy,
Do Lwowa, Wilna czy Poznania,
Jedna ty Polsko, jedna ty!
Nie dajmy wiary...
Modziey karnie wsta do dziea,
Spenimy wieczne ojcw sny,
Wszak jeszcze Polska nie zgina,
Wsta przysza Polsko, wszak to my!
Nie dajmy wiary...

Marsz Mokotowa
Sowa: "Karnisz"- Mirosaw Jezierski
Muzyka: "Krzysztof"- Jan Markowski
Powstaa: sierpie 1944
Nie graj nam surmy bojowe
Ni werble do szturmu nie warcz
Nam przecie te noce sierpniowe
I prne ramiona wystarcz
Niech pynie piosenka z barykad
Wrd ulic, zaukw, ogrodw
Z chopcami niech idzie na wypad
Pod rk przez cay Mokotw
Ten pierwszy marsz ma dziwn moc
Tak w piersiach gra, a braknie tchu
Czy soca ar, czy chodna noc
Prowadzi nas pod ogniem luf
Ten pierwszy marsz to wanie zew
Niech brzmi i trwa wrd huku dzia
Batalion gdzie rozpocz szturm
Spyna za i pierwszy strza!
Niech wiatr j poniesie do miasta
Jak agiel ponc i krwaw
Niech w grze zawinie na gwiazdach
Czy syszysz, ponca Warszawo
Niech zabrzmi w uliczkach znajomych
W alejach, gdzie bzy ju nie kwitn
Gdzie w twierdze zmieniy si domy
Gdzie serca z zapau nie stygn!
Ten pierwszy marsz ma dziwn moc
Tak w piersiach gra, a braknie tchu
Czy soca ar, czy chodna noc
Prowadzi nas pod ogniem luf
Ten pierwszy marsz niech dzie po dniu
W poszumie drzew i w sercach dry
Bez prnych skarg i zbdnych sw
To nasza krew i czyje zy!
Jedna z najbardziej znanych piosenek powstaczych piewana rwnie przez partyzantw z oddziaw walczcych
na Kielecczynie i w Krakowskiem. Jedno z pierwszych wykona odbyo si na kwaterze 4 plutonu kompanii B 1 z
Batalionu "Batyk" na Mokotowie. Melodie skomponowa Jan Markowski /saper/ - "na raty", pocztek w willi
przy ul. Gorszczyskiego, a refren na ul. Ursynowskiej. piewany w licznych wariantach, rnicych si
znacznie od oryginau.

Marsz, marsz Polonia
Jeszcze Polska nie umara, d

kiedy my yjemy, Ad
co nam obca moc wydara,
szabl odbijemy. AdC
Marsz, marsz Polonia, FC
marsz dzielny narodzie, C7A7
odpoczniemy po swej pracy d
w ojczystej zagrodzie. AA7d
Przejdziem Wis, przejdziem Wart,
bdziem Polakami,
da nam przykad Bonaparte,
jak zwycia mamy.
Ju tam ojciec do swej Basi
mwi zapakany:
"Suchaj jeno,
pono nasi bij w tarabany".

Marsz strzelcw
Hej, strzelcy wraz, nad nami Orze Biay,

a przeciw nam miertelny wrg stoi wrg.
Wnet z naszych strzelb piorunne zagrzmi strzay,
a lotem kul kieruje Zbawca Bg!
Wic gotuj bro i kule bij gboko,
o ojcw grb bagnetw poostrz stal,
na odgos trb twj sztuciec bierz na oko.
Hej, baczno, cel i w eb lub w serce pal!
Hej,trb, hej, trb
strzelecka trbko w dal,
A kuj, a rb
i w eb lub w serce pal!
Chcesz zdurzy nas, oszuka chcesz nasze czule,
plujem ci w twarz za morze twoich ask.
Amnesti tw owiniem nasze kule,
Odpowied da huk armat, kurkw trzask.
Do Azji przecz, potomku Dyngis Chana,
Tam nard twj, tam ziemia carskich pl.
Nie dla ciebie ziemia krwi ziemia nasza zalana.
Hej,trb, hej, trb
strzelecka trbko w dal,
A kuj, a rb
i w eb lub w serce pal!
Do Azji precz, tyranie, tam siej mordy,
tam ziemia twa, tam panuj, tam twa mier.
Tu Polska jest, tu zginiesz i twe hordy,
lub nard w pie wymorduj, wysiecz, zgnie.
O, Boe nasz,o, Matko z Jasnej Gry wysuchaj nas,
niech korna za i al, przebaga Ci.
Niewoli zerwij sznury.

Marsz uaww
Nie masz to wiary jak w naszym znaku, E

Na bakier frezy, do gry wsy. A E H7 E
miech i manierek szczk na biwaku, E
W marszu si idzie jak gdyby w plsy, A E H7 E
Lecz gdy bj zawrze to nie na arty, H7
Miecz i karabin do rki bierzem. H7
Bo Polak w boju, kiedy uparty, E
Staje od razu starym onierzem. A E H7 E
Marsz, marsz uawy, E
Nabj na krwawy, E
wity a prawy, A E
Marsz uawy marsz. H7 E
Pamita moskal co uaw znaczy,
Drc Sodat jego wspomina imi.
Sporo bo natuk carskich siepaczy,
W niegu i w bocie mokre noclegi,
Brat nasz francuzki uawek w Krymie.
Cho si zasypia przy sosen szumie.
Miechw, Sosnwk, ... Grzosowisko,
W ogniu topniej diablo szeregi,
Dzwonic te w zby wspomni zbj cara.
Cho si od zaraz szusowa umie.
Krwi garstka dosza mnych nazwiska,
A braciom legym na polu chway,
Garstka si bia jak stara wiara.
Mwimy wkrtce nas zobaczycie.
Marsz, marsz uawy...
Wpierw za jednego z was pluton cay,
Kiedy rozsypiem si w tyraliery
Zbjw nam odda marne swe ycie.
Zabawnie z broni peza jak krety.
Lecz lepszy ogie gsty a szczery,
Po boju spoczniem na wsi czy w miecie,
I lepszy rozkaz: marsz na bagnety!
C to za mia dla nas podzika.
Bo to sam bagnet a w rku ronie,
Gdy spojrzysz w mie oko niewiecie,
Tak wzrasta zapa w dzielnym ataku.
Twarz zaponiona bynie z okienka.
Hura! I hura krzyczy radonie,
Bo serce polek, bo ich urod,
Gra krzy biay na czarnym znaku.
Czci uaw z serca jak onierz prawy.
I choby za t jedn nagrod,
Winien by pierwszy wrd bojw wrzawy.

Mazurek trzeciego maja
Witaj majowa jutrzenko,

wie naszej polskiej krainie
Uczcim ciebie piosenk,
ktra w caej Polsce synie.
Witaj Maj Trzeci Maj,
u Polakwbogi raj
Nierzd braci naszych cisn,
gnuno w rku krla spaa
A wtem Trzeci Maj zabysn
i caa Polska powstaa.
Wiwat Maj, Trzeci Maj,
wiwat wielki Kotaj!
Ale chytro gadzina,
mot swj na nas gotowaa
Z pieka rodem Katarzyna,
Moskalami kraj zalaa.
Chocia kwit pikny maj,
rozszarpano biedny kraj.
Wtenczas Polak za z w oku,
smutkiem powlek blade lice
I trzeciego maja w roku,
wspomina luba rocznic.
Wzdycha cigle,Boe daj,
by bysn Trzeci maj.
O zorzo Trzeciego Maja,
pod twojemi promieniami
Przez armaty Mikoaja,
pjdziem w Litw z bagnetami.
Wrogom precz! Witaj Maj,
Polski i Litewski kraj!

Metamorfoza
Stare Dobre Maestwo
Gra
Chmury pkay czarne

Coraz czarniejsze
Jakby koni frygijskich czarne tabuny
A grom
Przeszy obraz niedokoczony jeszcze
A model spada
Gow w d
W ptno
I wrs
W ciepe jeszcze kontury
Nagego olnienia
To by ranek
A ty si miaa do mnie z portretu

Mewy
s. T.Opoka, mel. J.Mayer
Mewy, biae mewy koysz si wrd fal, e C D e
Skrzydlate opiekunki okrtw odchodzcych w dal. e C D e
Kto wam szybowa kae nad horyzontu kres, e C D e
W bezmierne oceany przez sztormw wity gniew. e C H7 e
eglarzom wracajcym z morza, C D e
Na pami przywodzicie dom, C H7 e
Rozbitkom wasze skrzyda nios C D e
Nadziej na zbawienny ld. C H7 e
Mewy zapamitane jeszcze z dziecinnych lat,
Drapienie spadajce ze ska na szary Skagerrak.
Wiatr w grzywy czesa morze, po falach skaczc lekko bieg, Pamitam tamte mewy, przestworzy sony
zew.
eglarzom wracajcym z morza...

Mczennicy sandomierscy
Niebo brunatne, soce szkaratne D G D G D

To niebo blaskiem syci D G D A
Pod Sandomierzem rannym pacierzem D G D G D
Przebyli Wis Scyci D G A D
Tam w trjnawowym kociele nowym
Dominikanie biali
O tym, e zgin Scytw przyczyn
Proroctwo wyczytali
e ich czterdziestu dziewiciu z reszt
Z przeorem ich Sadokiem
upem tych bestii niebieskiej kwestii
Sdzeni s wyrokiem
Wic gdy o wicie hultajstwo scycie
W klasztor si pcha i wyje
Stanli razem, jednym wyrazem
piewaj litanije
Pierwszego Scyta wnet zakonnika
Najnieostroniej cina
Krew tryska wkoo, oni wesoo
Nuc Salve Regina
Klasztor si nurza we krwi kauach
Duch jednak nie zna trwogi
Bogu piewajc i wychwalajc
Id na niebios progi
Skryty pod dachem brat zdjty strachem
Skoro to widzi, rzecze
"Bahe me strachy, porzucam dachy!"
I rzuci si pod miecze
Zlkli si dzicy, a zakonnicy
Wzlatuj rozpiewani
Skryy ich chmury, patrz do gry
Poganie zasuchani
mier daa pikn, wita Panienko
Nad piknym Sandomierzem
W czas okrelony, jelim zbawiony
Zobacz ich - w to wierz

Miejcie nadziej
Miejcie nadziej nie t lich marn a d a

Co rdze sprchniay w wty kwiat ubiera, C d E
Lecz t niezomn, ktra tkwi jak ziarno d G a
Przyszych powice w duszy bohatera. d E a
Miejcie odwag nie t jednodniow
Co w rozpaczliwym przedsiwziciu pryska,
Lecz t co wiecznie z podniesion gow
Nie da si zepchn z swego stanowiska.
Miejcie odwag nie t tchnc szaem,
Ktra na olep leci bez ora,
Lecz t co sama niezdobytym waem
Przeciwne losy staoci zwycia.
Przestamy wasn pieci si boleci,
Przestamy wasnym lamentem si poi
Kocha si w skargach jest rzecz niewieci
Mom przystoi w milczeniu si zbroi.
Lecz nie przestamy czci witoci swoje
I przechowywa ideaw czysto
Do nas naley da im moc i zbroj,
By z kraju marze przeszy w rzeczywisto.
Miejcie nadziej...

Midzy nami
Midzy nami dalekie morza a7 a6 e
grajce w muszlach e
Wypisane na korze a7 a6
Wiersze i gua G
Midzy nami ciepe blisko nocy e G e
rozcignite na odlego doni C e a
jestem w tobie broczysz H7
oddechem szeptem skona pomie e CD e
Midzy nami zawstydzenie a7 a6
piekce pod powiekami e
nie pozwl mi wrci na ziemi a D
a tkliwo doni twoich niech chodzi e a e
Na czole mym znami Kaina a D
witu si boj G e
midzy nami korytarz myli czcy a7 a6 e a7
sny kolorowe | | a6 G
Spjrz oto wita nas soce |x2 | C e a
Spjrz oto wita nas soce | C e a D
wejdmy w dzie nowy | x3 D G e

Mia
sowa: M. Miklaszewska muzyka: K. Kryll
Szczur pokn gulasz mdy
Ju pora wyj z kantyny
Karcianej zapis gry
Na licie od dziewczyny
Przed nami duga noc
Ruszamy jutro z rana
Pod szary wpezasz koc
Co skrywa grzech Onana
Mia - nie przychod na woanie
Mia - wojenka moja pani
Z ni si kocha chc
Gdy w nocy si budz...
Mia - tw posta widz we nie
Mia - dojrzae dwie czerenie
Wemiesz z doni mej
Gdy kiedy powrc.
Dwadziecia prawie lat
I w czapk znaczek wpity
Papieros w kcie warg
Niedbale umiechnitych
Obija si o bok
Nabite parabellum
piewamy, idc w krok
Dwa metry od burdelu.
Mia - nie przychod na woanie ...
Ju dojad resztki szczur
Do koszar powracamy
Na cianach latryn wzr
Z napisw nie dla damy ...
Na sen nam czasu brak
Kostucha koci liczy
Pijani w drobny mak
Walimy si na prycze.
Mia - nie przychod na woanie ...

Mody las
Jacek Kaczmarski
Gdy wycinaj mody las a
I cieknie sok z przecitych pni
Nie ganie adna z wanych gwiazd d
Nic nie wstrzymuje biegu dni e a
I sycha tylko siekier jk
Bo nie jest skarg drzew ich trzask
W tej ciszy godno jest i lk
Gdy wycinaj las
A kiedy zwo mody las
Gazi ronie gsty stos
Za ktrym ze strconych gniazd
W rozpaczy ptak gdzie krzyczy w gos
Ale nie tonie nikt we zach
Gdy pnie padaj raz po raz
W tej ciszy godno jest i strach
Gdy zwo mody las
A kiedy pal mody las
To sycha jk i pisk, i huk
I dym przesania soca blask
A ar ogromny zwala z ng
I pij z drwalem drwal za trzech
Zyskowny chwalc sobie czas
I sycha rzeczy wiecznych miech
Gdy pal mody las
Po karczowisku bdzi wiatr
Popi rozwiany, ogie zgas
Odeszli drwale do swych chat
I ronie mody las...

Modlitwa do Anioa Stra
Robert Kasprzycki
Aniele Boy stru mj d
Do ony mojej steruj g A
Na swej dce z niebieskiego papieru B A d
I powiedz jej, e kocham j F C
Aniele stru mj g A d
Aniele stru mj g A d
Aniele Boy stru mj
Municie pir w kolde zmie
Troski jej wszystkie ziemskie
I rozsyp przed ni swoje srebro betlejemskie
Mikkie jak ziele serce jej
Raduj najczulszym snem
Aniele Boy uczy mnie
Chociaby niskim progiem
Ale szkaratnym pod jej stopy drog
I w prg tchnij piew na chwa stp
Aniele Boy stru mj

Modlitwa o wschodzie soca
J. Kaczmarski
Kady Twj wyrok przyjm twardy A D G D
Przed moc Twoj si ukorz G D A D
Ale chro mnie Panie od pogardy A D G D
Przed nienawici strze mnie Boe G D A D
Wszak Ty jest niezmierzone dobro
Ktrego nie wyra sowa
Wic mnie od nienawici obro
I od pogardy mnie zachowaj
Co postanowisz, niech si zici
Niechaj si wola Twoja stanie
Ale zbaw mnie od nienawici
Ocal mnie od pogardy Panie

Modlitwa wdrownego grajka
Przy maej wiejskiej kapliczce, d C

Stojcej wedle drogi, A7 d
Uklk, rzpolc na skrzypkach,
Wdrowny grajek ubogi.
Od czasu do czasu, grajcy,
Bezzbne otwiera wargi,
To przekomarza si z Bogiem,
To znowu korzy bez skargi:
Hej, Panie Boe, co wielkim g
Gazd nad gazdami, d
Po co mi da tak skrzypk, C
Co jeno tumani i mami? dCd
Nie umiem ci grywa na niej,
A jednak wci grywa mi chce si,
e jestem jak li ten, szumicy
Gdzie w niedostpnym lesie.
Kt go tam widzi, kt syszy
W tych mnogich drzew rozhoworze?
Liche mi dae skrzypeczki,
Niemiosierny Boe!
A jednak, o wielki Panie, Spraw to, aebym ju zawsze
Zlituj si, zlituj nade mn, Umia dzikowa Ci, Panie,
Chro mnie, bym si nie gry e sobie rzpol, jak mog,
W jakow rozpacz ciemn. e daj li, na co mnie stanie.
A jeszcze bardziej chro mnie I niech si zawsze przyznaj
Od najmniejszej zawici, Cho do najskrytszej przewiny,
e s na wiecie grajkowie I wielk niech czyni spowied
Peni szumniejszych lici. W obliczu ludzkiej rodziny.
I niechaj pomn w mem yciu,
Czy w bliskiem, czy te dalekiem,
em czekiem jest przede wszystkim
I niczym wicej, jak czekiem.
Spraw w kocu, bym przy tej kapliczce,
Obok tej wiejskiej drogi
Klka i grywa na skrzypcach,
Wdrowny grajek ubogi.

Monotematyczna piosenka turystyczna
sowa: Krzysztof Jurkiewicz, muzyka: Jan Wydra
Nie ma, jak po przejciu cikiej trasy C G
Gdy do kolan nogi zdarte masz G C
Z ludmi nad kufelkiem si zobaczy C 7 F
Gada, piewa do biaego dnia G C
Piwko w kufelku nie moe dugo sta C F G
Jedno, drugie, a potem jeszcze dwa C F G
Obok kumpel gra na gitarze jaki stary hit FGCF
Pijmy i piewajmy ile si C G C
Wol si tu z Wami napi piwa
Nili w whisky pywa w USA
Ale nie chc te za bardzo skrywa
Zamiast piwa wol wypi dwa
Piwko w kufelku...
Z baru odebraem zapewnienie:
Piwa nie zabraknie mwi go
Na ambicj wszed mi tym stwierdzeniem
Nie zabraknie? lepiej nie mw hop!
Piwko w kufelku...
Jutro znowu nas dopadnie ycie
Praca, ona, szkoa, forsy brak
Jutro bdzie futro, wic Do jutra!
A na razie: Razem! W gr szka!
Piwko w kufelku...

Moon River
music Henry Mancini, lyrics Johnny Mercer
Moon River, wider than a mile, (I) F# (V) d# H F#
I'm crossing you in style some day. (I) F# H F# f B
Oh, dream maker, you heart breaker, d#-f# H E
wherever you're going I'm going your way. d# c f b d# g C#
Two drifters off to see the world. (I) F# (V) d# H F#
There's such a lot of world to see. (I) F# H F#f B
We're after the same rainbow's end-- (V) d#-f#H (I)F#
waiting 'round the bend, (V) F# H F#
my huckleberry friend, (V) H F#
Moon River and me. (V) d# g# C# H-F#-g#-F#
Rzeko Ksiezycowa, szeroka na ponad mile,

kiedy dobije na tw drug stron jak pan.
Oh, rdle marze i zamanych serc,
gdziekolwiek podasz, podam i ja.
Dwch wczgw w drodze, by zobaczy wiat.
Tak wiele jest wiata do zobaczenia.
Jestemy na tym samym kocu tczy,
ktry czeka tu obok,
Mj borwkowy przyjaciel,
Ksiycowa Rzeka i ja.
Transcribed by Graham Hawkins (ghawkins@comp.vuw.ac.nz)

V1.0 29 August 1996.
This song is from the movie Breakfast At Tiffany's. It won the Oscar for Best Song in 1961, and also Best Score. As you probably know the song was
sung by Audrey Hepburn, and BTW her fingering was spot on! :-) All tab and lyrics are as I hear them in the film. Some of the tab for verse 2 is the
same, so refer to the lyrics above which are in the tab to see which order to play the tab in.
3/4 time
E E
E|-----------|-----------||
B|-----------|-----------||
G|-----3--3--|-----3--3--||
D|-----4--4--|-----4--4--||
A|---4----4--|---4----4--||
E|--2-----2--|--2-----2--||
E Am E C E C Am
E|-----------|-----------|--------------|--------------|----------------|-------------|-------------|B|-----------|-----7--
7--|--------------|--------------|----------------|-------------|-----9---9---|
G|-----3--3--|-----8--8--|-----10--8----|-----6--------|-----8-----8----|-----6---6---|-----10--10--|
D|-----4--4--|---8----8--|-----9---9----|-----8---8----|-----9-----9----|-----8---8---|-----10--10--|
A|---4----4--|--6-----6--|---9-----9----|---9-----9----|---9-------9----|---9-----9---|--8------8---|
E|--2-----2--|-----------|--7------7----|--6------6----|--7--------7----|--6------6---|-------------|
Moon River wider than a mile, I'm crossing you in style some day
Two drifters off to see the world.
Am A E A
E|------6--6--|-----------|------------|-----------|-----7--7--|
B|------8--8--|-----7--7--|------------|-----------|-----9--9--|
G|------7--7--|-----8--8--|-----11--11-|-----8--8--|-----9--9--|
D|------6--6--|---8----8--|-----11--11-|-----9--9--|-----9--9--|
A|------------|--6-----6--|---9-----9--|---9----9--|---7-------|
E|--6-9-------|-----------|--9------9--|--7-----7--|--7--------|
Oh dream maker, you heart breaker
We're
C Am E E G
E|------------|-------------|-------------|-----------|
B|------------|-------------|-------------|-----------|
G|-----6------|--8--10------|--10--8------|--8--6--6--|
D|-----8--8---|--8--11--11--|--11--9--9---|--9--6--6--|
A|---9----9---|--6--11--11--|--11--9--9---|--9--8--8--|
E|--6-----6---|--6--9---9---|--9---7--7---|--7--9--9--|
ever ...
E Am A
E|------------|-----------|------------|-------------|
B|------------|-----7--7--|------------|------9------|
G|-----3--3---|-----8--8--|----11------|-----8-------|
D|-----4--4---|---8----8--|----11------|----8--------|
A|---4----4---|--6-----6--|---9--------|---6---------|
E|--2-----2---|-----------|--9---------|--6----------|
af - ter ..
A E C (slow..
E|-------------|--------------------|-----------|-------------|
B|-------------|--------------------|-----------|-------------|
G|-----11--11--|-----8-------8------|-----6--6--|-------------|
D|-----11--11--|-----9-------9------|-----8--8--|----8--------|
A|---9-----9---|---9---------9------|---9----9--|---9---------|
E|--9------9---|--7----------7------|--6-----6--|--6----------|
end, ..
...) C C E
E|-------------|-------------|-----------|-----------|
B|-------------|-------------|-----7--7--|----9--9---|
G|-------------|------6---6--|-----6--6--|----10-10--|

D|-------------|------8---8--|-----8--8--|----11-11--|
A|-------------|---9------9--|-----9--9--|----11-11--|
E|-------------|--6-------6--|--6--------|--9--------|
huckelberry friend Moon River
E C Em E
E|-------------|-------------------|--------------|
B|-------------|-------------------|--------------|
G|-------------|-----8-----6-----4-|-----3--------|
D|--11---------|----9-----8-----6--|----4---------|
A|--11---------|---9-----9-----6---|---4----------|
E|--9----------|--7-----6-----4----|--2-----------|
and me.

Morskie opowieci
Kiedy rum zaszumi w gowie a

Cay wiat nabiera treci. G
Wtedy chtnie sucha czowiek a C
Morskich opowieci. G a
Kto chce sucha, niechaj sucha,
A kto nie chce, niech nie sucha,
Lecz jak balsam s dla ucha
Morskie opowieci.
Hej-ha, kolejk nalej,
Hej-ha, kielichy wzniemy.
To zrobi doskonale
Morskim opowieciom
Niechaj dr gitary struny,
Niechaj wiatr grzywacze pieci,
Niechaj znw popyn dalej
Morskie opowieci.
ajba to jest morski statek,
Sztorm to wiatr, co dmucha z gestem.
Cierpi kraj na niedostatek
Morskich opowieci
Hej-ha...
Pywa raz marynarz, ktry
ywi si wycznie pieprzem,
Sypa pieprz do konfitury
i do zupy mlecznej
By na "Lwowie" modszy majtek
Czort, nie czowiek, bestia taka,
e sam krci kabestanem
I to bez handszpaka.
Hej-ha...
Jak pod Helem raz dmuchno
agle zdara moc nadludzka.
Patrz - w koj mi przywiao
Nag babk z Pucka.
Moe kto si bdzie zyma
Twierdzc, e to zdrone treci,
Ale to jest wanie klimat
Morskich opowieci.
Hej-ha...

Morza i oceany (poegnalny ton)
sowa i muzyka: Sawomir Klup
Chyba dobrze wiesz ju, jak z drg D G h f#
Popyniesz, kiedy serce wzronie ci nadziej Ge7A4A
e jeszcze s schowane gdzie GF#7h7E7
Nieznane ldy, ktre szczcie twe odmieni D G 4 D
Chyba dobrze wiesz ju, jak z drg
Wrd fal i biaej piany statek twj popynie
A jeli tam spotkamy si
Na jakiej ajbie, ktr szczcie swe odkryjesz
Morza i oceany grzmi D A h G
Pieni poegnalny ton D G A D
Jeszcze nie raz zobaczymy si D A h G
Czas stawia agle i z portu wyruszy nam w rejs D G A G D
W kolorowych wiatach keja lni
A gwki portu sennie mrucz do widzenia
A jutro gdy nastanie wit
W rejs wyruszymy by odkrywa swe marzenia
Nim ostatni akord wybrzmi ju
Na pustej scenie nieme stan mikrofony
Ostatni raz piewamy dzi
Na poegnanie wszystkim morzem urzeczonym
Morza i oceany grzmi...

Morza psy
By grudzie trzynastego, w Plymouth wielki dzie, d C d

Golden Hind na morze dzi wypywa, F d C
A z nim Elizabeth, Swan i Marigold.
Rozkazy wydaa im krlowa.
Pynli do Egiptu, tak myla kady z nich,
Na morzu jednak prawda zabolaa:
Armad bi bdziemy, Hiszpanom tylko mier,
Czekaj na was pery, zoto, chwaa.
Mwiono o nich: morza psy. d C F d
Na kady rozkaz w morze szli, d C F C
Pod Elbiety rk zegn kark d C F d
Dla wielkiej chway Brytanii. C F
Eskadr t dowodzi pirat Francis Drake,
eglarz i okrutnik jakich mao.
Przyjaci swoich zgadza, z wrogami wino pi,
Z walki tylko on wychodzi cao.
U wybrzey Peru panowanie mia
I skrzynie pene zota i reali.
Kapitan de Zarate gotw wszystko da,
By nie podda si armatom "Zotej ani".
Po latach trzech krlowa znw przyja tych,
Co hiszpaskiej pychy jzor ukrcili.
Francis Drake eglarzem najwikszym w Anglii by,
Mniejsi na rkach go nosili.

Morze, moje morze
s. J.Wydra, muz: trad.
Hej, me Batyckie Morze, a E a
Wdziczny Ci jestem bardzo, C G C
To Ty mnie wychowao, d G C d
To Ty mnie wychowao, d G C d |x2
Szko mi dao tward. a E a
Szko mi dao tward,
Uczyo odzi pywa,
agle piknie cerowa,
agle piknie cerowa,
Codziennie pokad zmywa.
Codziennie pokad zmywa
Od soli i od kurzy,
Mosidze wyglansowa,
Mosidze wyglansowa,
W ciszy, czy w czasie burzy.
W ciszy, czy w czasie burzy,
Trzeba przy pracy piewa,
Neptun si bdzie gniewa.
Neptun si bdzie gniewa
I kltw brzydk rzuci,
Wpakuje na mielizn,
Wpakuje na mielizn,
Albo nam d wywrci.
Albo nam d wywrci
I krzyknie - "Hej partacze!
Nakarmi wami rybki,
Nakarmi wami rybki,
Nikt po was nie zapacze."
Nikt po nas nie zapacze,
Nikt nam nie dopomoe,
Dzikuj Tobie Morze.
Hej, Morze, moje Morze,

Wdziczny Ci jestem bardzo,
Szko mi dao tward.

Mury
Jacek Kaczmarski
On natchniony i mody by, e H7 e
Ich nie policzy by nikt e H7
On im pieni dodawa si, e H7 C
piewa, e blisko ju wit. H7 e
wiec tysice palili mu,
Znad gw unosi si dym,
piewa, e czas by run mur...
Oni piewali wraz z nim:
Wyrwij murom zby krat ! H7 e
Zerwij kajdany, poam bat ! H7 e
A mury run, run, run a e
I pogrzebi stary wiat ! H7 e
Wkrtce na pami znali pie
I sama melodia bez sw
Niosa ze sob star tre,
Dreszcze na wskro serc i gw.
piewali wic, klaskali w rytm,
Jak wystrza poklask ich brzmia,
I ciy acuch, zwleka wit...
On wci piewa i gra:
Wyrwij murom ...
A zobaczyli ilu ich,
Poczuli si i czas,
I z pieni, e ju blisko wit
Szli ulicami miast;
Zwalali pomniki i rwali bruk:
-Kto z nami! Kto przeciw nam!
Kto sam ten nasz najwikszy wrg!
A piewak take by sam.
Patrzy na rwny tumw marsz,
Milcza wsuchany w krokw huk,
A mury rosy, rosy, rosy
acuch koysa si u ng... (bis)

Mury 87 (Podwrko)
Jacek Kaczmarski
Jak tu wyrywa murom zby krat e H7 e
Gdy rdz zacieka cega i zaprawa e H7 e
Jake gnijcym gruzem grzeba stary wiat a H7 C
Kiedy nowego nie ma czym i na czym stawia c e H7
O czym dzi na podwrku piewa C H7 e
Liszajom obsunitych cian C H7 e
Gdzie nawet skrawek nieba ziewa a H7 C
Na widok tych miertelnych ran C e H7
We wklsym bruku tylko lni H7 e
Wieczna bez dna kaua H7 e
I wida w niej groby, groby, groby a e
Pod caunem naszych dni H7 e
Historia si zmienia w muu mur e H7 e
W ktrym ugrzzn myli wzrok i donie e H7 e
Staruszek w czerni, przed kapliczk zawy chr a H7 C
Rozmoky tynk jak gbka nieuchronnie wchonie c e H7
Wieczne wiateko tli si jeszcze C H7 e
Grzeje si w nim, w soiku kwiat C H7 e
A za zamknit bram przestrze a H7 C
lepej uliczki w wielki wiat C e H7
We wklsym bruku tylko lni H7 e
Wieczna bez dna kaua H7 e
I wida w niej groby, groby, groby a e
Pod caunem naszych dni H7 e
Napis na murze duej tutaj trwa, e H7 e
Ni czowiek co wydrapa go z wieczora e H7 e
P wieku dni podobnych do kadego dnia a H7 C
Na ladach kul tych z wojny, i tych z wczoraj c e H7
Ot, co zostaje z wielkiej rzeki C H7 e
Myli, zapachw, gosw, barw C H7 e
W murach podwrka R zacieki a H7 C
W szczelinach warstwy martwych larw. C e H7
Droga std ju tylko w d
W ucisk gliny, w ple i w plusz
Pomidzy groby, groby, groby,
Ktrych dawno nie ma ju

Muszka plujka
Wyk. Olek Grotowski
Muszka plujka i uczek gnojarek a E
Stanowili do dobran par E a
Ona bya plujka, a on zwyky uk a d
I yli szczliwie cho im brako ng a E a
Muszka plujka i uczek gnojarek
Co dzie rano wok krowiej kupki odprawiali bale
One bya plujka, a on nie mia wujka
A na dodatek jeszcze nie mia ng - ten uk.
Muszka plujka i gnojarek uczek
Ona bya wierna, on mia jeszcze par innych suczek
W miosnej euforii szybko pyn czas
Lecz to trwao krtko, bo zabi ich gaz.
Taka to historia, smutna, lecz prawdziwa.
Ona bya plujka, on by stary dziwak
Lecz skd gaz spytacie, cie si plujki bka,
Tak, to so zawini, bo dra puci bka.

My Cyganie
My cyganie co pdzimy z wiatrem

My cyganie znamy cay wiat
My cyganie wszystkim gramy
A piewamy sobie tak:
Ore ore szabadabada amore,
Hej amore szabadabada
O muriaty, o szogriaty
Hajda trojka na mienia.
Kiedy tacz-niebo taczy ze mn,
Kiedy gwid-gwide w polu wiatr
Zamkn oczy-licie widn
kiedy milkn-milczy wiat.
Gdy piewamy-sucha caa ziemia
Gdy piewamy-piewa kady ptak
Niechaj kady z nami piewa
Niech rozbrzmiewa piosnka ta.
Kiedy sucham sucha caa ziemia
I jak piewam, kady z nas
Gdy ucichn ,wiatru nie ma
Gdy olepn nie ma gwiazd,
Bo to soce wieci tylko we mnie,
Bo t ziemi zmylam sobie sam
Jak odejd bdzie ciemniej
Cay wiat odbior wam.

My pierwsza brygada
Legiony to onierska nuta,

Legiony to ofiarny stos,
Legiony to onierska buta,
Legiony to stracecw los
My Pierwsza Brygada,
Strzelecka gromada,
Na stos rzucilimy
Nasz ycia los,
Na stos, na stos!
O, ile mk, ile cierpienia,
O, ile krwi, wylanych ez,
Pomimo to nie ma zwtpienia,
Dodawa si wdrwki kres.
My Pierwsza Brygada...
Krzyczeli, emy stumanieni,
Nie wierzc nam, e chcie - to mc!
Lalimy krew osamotnieni,
A z nami by nasz drogi Wdz!
My, Pierwsza Brygada...
Nie chcemy dzi od was uznania,
Ni waszych mw ni waszych ez,
Ju skoczy si czas koatania
Do waszych serc, do waszych kies!
Umielimy w ogie zapau
Modzieczych wiar roznieci skry,
Nie ycie swe dla ideau
I swoj krew i marze sny.
Potrafim dzi dla potomnoci
Ostatki swych powici dni,
Wrd faszw sia siew szlachetnoci,
Miazg swych cia arem swej krwi.
My, Pierwsza Brygada...

My w blasku ognia
My w blasku ognia - w krgu bratnim, G7 C G C

My lene plemi, leny lud, e d G C
Idziemy w jasnych gr przestrzenie, F d G C
Przed nami setki cieek, drg. A d C G
Lesie, o lesie, srebrne wody, gry (hej, hej,) C G7 C a d G G7
Szlakiem wdrwki was witamy (o hej, o hej) C a e F G C (G7)
Czy gwary lasy, czy szum fali?
Czy szczyty gr, czy wichrw wiew?
My lene plemi idziem z wami
Niesiemy pozdrowienia wiew.
Lesie, o lesie...

Literka N

Na dowidzenia
autor/ wykonawca: Robert Kasprzycki
a F C G Ref: F C G a
Ju nie wyjdziemy z tego ogrodu klamka zapada w gboki sen nic ju nie widz z wysokich schodw
schodzi do ciebie niebieski cie
Nigdy nie mogem sobie przypomnie tego co jeszcze nie stao si tego co we mnie zostanie po mnie
zanim powieki przysypie nieg
Nie zabieraj mi - na do widzenia tamtych kilku chwil nie zamieniaj
Jeli naprawd kiedy nadejdziesz panie obokw ptakw i szka zabierz mi wszystko co tylko
zechcesz zabierz mi wszystko niewiele mam
Nie zabieraj mi - na do widzenia tamtych kilku chwil nie zamieniaj
Ten ktry pierwszy rzuci kamieniem nie by bez winy pamitam smak kolor ucieczki przed wasnym
cieniem pamitam teraz czego mi brak
Wic nie zabieraj mi na do widzenia tamtych kilku chwil nie zamieniaj moe bd mg z nich
zbudowa cakiem inny wiat inne sowa

Na mazury
Simasz, witam ci, piknsprawmam D A D

Pakuj bety swe i leze mntam D A D
Rzukopotw stos, no nie wykrcaj si G D A D
Cauj wszystko w nos, osobowym drug klas przejedziemy si GDAA7A
Na Mazury, Mazury, Mazury D G D
Popywamy tajbz tektury D A D
Na Mazury gdzie wiatr zimny wieje D G D
Gdzie sryby i grzyby i knieje D A D D7
Tam gdzie fale nas bujaj, gdzie si ludzie opalaj G D A D
Wschody soca pikne s i komary w duptn G D A D
Gdzie przy ogniu gra muzyka i gorzaa w gardle znika GD A D
A pan leniczy nie wiadomo skd woa do nas, do nas, do nas GDAA7A
Pasza won! D
Uszczelniem dno, lekko chodzi miecz
Zzy smrodw sto przewietrzyem precz
Ster nie spada jui grot luzuje si
Wic size mnrusz, junie bdzie tak jak wtedy, nie denerwuj si
Na Mazury...
Skrzynk piwa mam, ty otwieracz we
Napici sidam, tylko mi jnie
Co rozdziawidzib i masz gupi wzrok
No nie stj jak ten sup, z Wgorzewa na Ruciane wykonamy skok
Na Mazury... /bis/
...Woa do nas Dziedobry kochane eglarze!

Na piechot
Wielk wod pynie kra, po tgiej po tgiej zimie,

Zima tga moe skoczy si potopem.
Tam w wysokiej izbie id robi Ci amfibi,
A ty sprbuj ze mn to przej na piechot.
Za oliwn ga rk moj zechciej wzi.
Doczekasz jeszcze dnia,
Gdy stopa stanie na brzeg,
I pozazdroci ptak,
Tego co w duszy Ci gra.
A deszcz jeli ju,
Bdzie pada do stp,
I przyjmiesz pokon zrz,
Jak ostateczny dreszcz.
na, na, na...
Kada dua burza koczy si ulew,
Czasem nawet moe skoczy si potopem.
Jeli si obawiasz cib wejd na drzewo,
Albo sprbuj ze mn to przej na piechot.
I synogarlicy pie miosn w ustach nie.
Doczekasz...

Naprzd do boju onierze
Sowa: "Aniela"- nazwisko nieznane
/godo konkursowe- "Jutro"/
Muzyka: "Pochmurny"- nazwisko nieznane
Powstaa: padziernik 1942
Naprzd, do boju onierze
Polski Podziemnej! Za bro!
Boska potga nas strzee,
Woa do boju Was dzwon.
Godzina pomsty wybija,
Za zbrodnie, mk i krew.
Do broni! Jezus Maryja!
onierski woa nas zew.
Do broni! Jezus Maryja!
onierski woa nas zew.
Zorza wolnoci si pali,
Nad Polsk idcych lat
Moc nasza przemoc powali,
Nowy dzi rodzi si wiat.
Godzina pomsty wybija...
Za nasz Wolno i Wasz
Bracia, chwytajmy za miecz,
mier ani trud nas nie strasz,
Zwyciski Orle nasz le.
Godzina pomsty wybija...
Marsz wyrniony II nagrod na konkursie "BI" i BIP KG AK przedstawiony pod godem "Jutra". Specjalnie
powoany zesp jury uzna pie za najbardziej odpowiadajc warunkom Hymnu Polski Podziemnej. Hymn uzyska
popularno dopiero w czasie Powstania Warszawskiego.

Narodziny wiata
Stare Dobre Maestwo
Oto pierwsze pady sowa: oto stao si! a e a
Kada rzecz ma raz pocztek czy kto chce czy nie! C G e a
Rodzi si ziemi kula; rodzi si wiat! C e F
Bezimienni wstaj z muu; idzie w gr las! G C e
Rodzi si w i robak; rodzi si ptak! F G e
Co to bdzie, jak to bdzie, nie wiadomo nic! F C G C
Kto ju za kim cicho tskni; nie wiadomo nic! F C G a
Sun chmury, grzmi pioruny - oto pada deszcz! a e a
Ptla czasu si rozwija i do garda lgnie! C G e a
Rodzi si ycie nowe; rodzi si mier! C e F
Czowiek stoi ponad wod, wasn zgbia to! G C e
Rodzi si pacz i lament; rodzi si moc! F G e
Ten si dwiga, ten si garbi, w plecach stoi n! F C G C
Soce wschodzi i zachodzi, nie przeszkodzi bl! F C G a
Beznadziejne s nadzieje, wiara, lk i al a e a
Staroytno, nowoytno a za dal dal! C G e a
Rodzi si ogie wieczny; rodzi si ple! C e F
Przegra - wygra, kocha gardzi, poza cieniem blask! G C e
Rodzi si "nie" jak niemoc; rodzi si "tak"! F G e
Wal serca, krwawi stopy, gomy wiatr! F C G C
Wal serca, krwawi stopy, gomy wiatr! F C G a
Wal serca, krwawi stopy, gomy wiatr! F C G C
Wal serca, krwawi stopy, gomy wiatr! F C G a

Na sali wielkiej i byszczcej
Wykonanie: Perfect
Tak jak nocne Buenos Aires
Ktre nie chce spa
Orkiestra stroi instrumenty
Daje znak i zaraz zacznie
Nowe tango gra
Siedzimy obok obojtni
Wobec siebie jak turyci
Wystukujemy rytm
Nie bdzie tanga midzy nami
Choby nawet cud si zici
Nie pomoe nic
Chocia pyn ostre nuty
W yach ponie krew
Nigdy adne z nas do taca
Nie poderwie si
Bo do tanga trzeba dwojga
Zgodnych cia i chtnych serc
Tak ten wiat zoony jest
Zaleje w kocu Buenos Aires
Noc tak gsta jak atrament
A gdy przyjdzie brzask
Co byo w naszych sercach kiedy
Kiedy jak wieccy diament
Cay straci blask
I cho bd znowu grali
Bg to jeden wie
Nigdy razem na tej sali
Nie spotkamy si


Na sen
Wykonanie: Urszula
Na sen nigdy ju nie wezme nic a C G D a
Ja to wiem, odejsc atwiej jest ni yc a C D E
I na morzu naszych wsplnych lat F G a
Licze wyspy pene smutnych dat F G a
Aksamitne rafy, gdy bylismy tak szczesliwi F G C e a G
Widze nasze drzewa, ktre wygia czas F G E
Ja znam nasza miosc pena burz
Czasem tnie w obie strony tak jak n
I geboko rani ciebie, mnie
Razem cieko yc, osobno zle
Chyba zawsze ju tak bedziemy pogmatwani
Wsplny adres, nasze dzieci, sny, wiec pom mi odnalezc tamte dni
Pom mi odnalezc nasze najpiekniejsze dni F G C A
Zaczaruj moje serce, zostaw mnie bez tchu raz jeszcze F G C E
Pom mi kochac, wyryj w moim sercu siebie F G C ea
Zrb to, przecie wiesz, to nie boli mnie F E
Dziwne jak mi mao trzeba snu a C G D a
Sysze znw mego ycia saby puls a C D E
Miosc jest jak deszcz, ktry spywa po mnie a do stp F G C e aG
Sama obok siebie jestem znowu tu F G E
Pom mi odnalezc...
Na sen lubie dotyk twoich rak a C G D a
Boje sie kiedy w snach odchodzisz stad a C D E
Dokad pyniesz, prosze powiedz mi F G a
O czym spiewasz, gdy nie syszy nikt F G a
Nie uciekaj juz przed marzeniem, co oslepia nas F G C e a G
Przecie ja od dawna widze tylko mrok F G E
Nigdy ju nie wezme nic na sen a C G D a
Boje sie swoich ciemnych cichych miejsc a C G D a

Nasza klasa
Jacek Kaczmarski
Co si stao z nasz klas? d
Pyta Adam w Tel-Avivie, A7
Ciko sprosta takim czasom, d
Ciko w ogle y uczciwie - A7
Co si stao z nasz klas? F
Wojtek w Szwecji, w pornoklubie g
Pisze - dobrze mi tu pac d
Za to, co i tak wszak lubi. A7 (d g A7 d)
Kaka z Piotrkiem s w Kanadzie,
Bo tam maj perspektywy,
Staszek w Stanach sobie radzi,
Pawe do Parya przywyk,
Goka z Przemkiem ledwie przd,
W maju bdzie trzeci bachor,
Prno skar si urzdom,
e te chcieliby na Zachd.
Za to Magda jest w Madrycie
I wychodzi za Hiszpana,
Maciek w grudniu straci ycie,
Gdy chodzili po mieszkaniach,
Janusz - ten, co zawi budzi,
e go kada fala niesie,
Jest chirurgiem, leczy ludzi,
Ale brat mu si powiesi.
Marek siedzi za odmow,
Bo nie strzela do Michaa.
A ja pisz ich histori
I to ju jest klasa caa.
Jeszcze Filip, fizyk w Moskwie -
Dzi nagrody rne zbiera,
Jedzi, kiedy chce do Polski,
By przyjty przez premiera.
Odnalazem klas ca -
Na wygnaniu, w kraju, w grobie,
Ale co si pozmieniao,
Kady sobie ywot skrobie -
Odnalazem ca klas
Wyronit i dojrza,
Rozdrapaem modo nasz,
Lecz za bardzo nie bolao.
Ju nie chopcy, lecz mczyni,
Ju kobiety - nie dziewczyny,
Modo szybko si zablini,
Nie ma w tym niczyjej winy;
Wszyscy s odpowiedzialni,

Wszyscy maj w yciu cele,
Wszyscy w miar s normalni -
Ale przecie to niewiele...
Nie wiem sam, co mi si marzy,
Jaka z gwiazd nade mn wieci,
Gdy wrd tych - nieobcych - twarzy
Szukam cigle twarzy dzieci,
Czemu wci przez rami zerkam,
Cho nie woa nikt - kolego! -
e kto ze mn zagra w berka,
Lub przynajmniej w chowanego.
Wasne pdy, wasne licie,
Zapuszczamy - kady sobie
I korzenie oczywicie
Na wygnaniu w kraju, w grobie,
W d, na boki, wzwy ku socu,
Na stracenie, w prawo - w lewo...
Kto pamita, e to w kocu
Jedno i - to samo drzewo...

New Years Day
Composed by: U2
Am C Em
All is quite on New Year's Day
Am C Em
A world in white, gets underway
Am C Em
I want to be with you, be with you night and day
Am C Em Am
Nothing changes on New Year's Day
Em
On New Year's Day
G Am
G F Am C Em
Am C Em
Under a blood read sky
Am C Em
A crowd has gathered black and white
Am C Em
Arms entwined, the chosen few
Am C Em G
Newspaper say, says, say it's true, it's true
Am
And we can break through
G F
Though torn in two, we can be one
G Am
I, I will begin again
G F Am C Em Am
I, I will begin again, yeah

Niebieski cyrkiel
Stare Dobre Maestwo
Mino wiele miesicy, D e
Ale mnie nic nie mino; G D
Czas dla mnie w miejscu przystan; D e
Takie jest, chopcy, takie jest pieko G A D
Na odgos krokw po schodach
Serce wci skacze do garda,
e moe jednak to ona,
Ona - to: pikna moja zagada.
Ach, kiedy znowu rusz dla mnie dni?
Noce i dni!
I pory roku kry zaczn znw
Jak obieg krwi:
Lato, jesie, zima wiosna - F# G0
Do Boliwii droga prosta! h
Wiosna, lato, jesie, zima - G D C
Nic mi si nie przypomina! G D
Ni y ju mona, ni umrze. F# G0
Wypaka zy doszcztnie; h G
Oddycham ledwie i z blem, D C G
Koci mi w gardle staje powietrze D
Czy tak ju bdzie i bdzie,
Boe mj, Boe, mj Boe.
Zawsze i wszdzie w obdzie,
Boe mj, wbie we mnie wszystkie noe!
Ach, kiedy znowu rusz dla mnie dni?
Noce i dni!
I pory roku kry zaczn znw
Jak obieg krwi:
Lato, jesie, zima wiosna -
Do Boliwii droga prosta
Wiosna, lato, jesie, zima -
Nic mi si nie przypomina!

Nic nie robi, nie mie zmartwie

Chodne piwko w cieniu pi
Lee w trawie, liczy chmury
Goym i wesoym by
Nic nie robi, mie naogi
Bumelowa gdzie si da
Leniuchowa, wiat caowa
Dobry Panie pozwl nam
Jedzie pocig z daleka, na nikogo nie czeka
Konduktorze askawy, byle nie do Warszawy /bis
Goym i wesoym by
A prywatnie by blondynem
Mie na gowie wosw las
I na ku z baldachimem
robi co nie jeden raz
Jedzie pocig...
By ponadto co nas boli
Co omiesz tylko nas
Wypi z wrogiem beczk soli
Nie oglda wiadomoci
Paru gociom krzykn "pass"
Zotej rybce ogry oci
za to co przyniosa nam
Jedzie pocig...
Nie nie nie nie nie
byle nie do Warszawy
Nie nie nie nie nie
Nie nie nie nie nie

Niebo do wynajcia
autor/wykonawca: R. Kasprzycki
Na tablicy ogosze pod hasem lokale d
Przeczytaem przedwczoraj ogoszenie ciekawe d
Na tablicy ogosze fioletowym flamastrem G9 B9
Kto nabazgra sw kilka, dziwna bya ich tre: d
Niebo do wynajcia C C 9+ a A 74 d
Niebo z widokiem na raj C C 9+ a A 74 d
Tam, gdzie spokj jest wity no i wici s Pascy G 9 B 9 d
Szklank ciepej herbaty poczstuje ci Pan. G 9 B 9 d
Pomylaem To wietnie takie niebo na ziemi
Grzechw nikt nie przelicza, nikt nie szpera w szufladzie
Pomylaem To wietnie, i spojrzaem na adres
Lecz deszcz rozmy litery i ju nie wiem, gdzie jest
Niebo do wynajcia...
Gdy wrciem do domu, gdzie si bkit z betonem
Splata w Babel wysoki sigajcy do chmur
Zaparzyem herbat w swym pokoju nad wiatem
Mylc Nic nie straciem, pewnie tak jest i tam
W niebie do wynajcia...

Nie brookliski most
sowa: Edward Stachura
Rozdzierajcy d
Jak tygrysa pazur C
Antylopy plecy d
Jest smutek czowieczy C d
Nie brookliski most C d
Ale przemieni C
W jasny, nowy dzie d
Najsmutniejsz noc C d
To jest dopiero co! C d
Przeraajcy
Jak ozdoba wiata
Co w malignie bredzi
Jest obd czowieczy.
Nie brookliski most
Lecz na drug stron
Gow przebi si
Przez obdu los
To jest dopiero co!
Bdziemy smuci si starannie!
Bdziemy szale nienagannie!
Bdziemy naprzd niesychanie!
Ku polanie!

Niedokoczona jesienna fuga
a G6 E4 E |bis
A jeli mnie dom buczyn spity a G6 F C7+
tej nocy przyjmie w swoje progi E4 E7 a G C
zapal gwiazdy w nocy gbi g C F7+ H7
a sam zakwitn grskim gogiem e A7 d E7
A jeli mnie dom buczyn spity
tej nocy przyjmie w swoje progi
zapal gwiazdy w nocy gbi g C F7+e E7/4
a sam zakwitn gogiem a C6 a
Beskid koysze si i szumi f9 C7+
i chwia si bdzie dreniem nieba
i horyzontu zmieni drogi h E a GF
i umrze moim sowom nie da d e a
Do koca drogi swej noc zmierza
i pon drzewa w nocnym chodzie
czy gociem bd w nim czy musz
do domu swego wej jak zodziej
Beskid woa znak mi daje |
wiem oto droga ju nieduga |
i trwa wit zocc wywiechtana | bis
jesiennym wiatrem biedna fuga |

Wykonanie: Ryszard Rynkowski
Goym i wesoym by
Nic nie robi, mie naogi
Bumelowa gdzie si da
Leniuchowa, wiat caowa
Jedzie pocig z daleka, na nikogo nie czeka
Konduktorze askawy, byle nie do Warszawy /bis
Goym i wesoym by
A prywatnie by blondynem
Mie na gowie wosw las
I na ku z baldachimem
robi co nie jeden raz
Jedzie pocig...
By ponadto co nas boli
Co omiesz tylko nas
Wypi z wrogiem beczk soli
Nie oglda wiadomoci
Paru gociom krzykn "pass"
Zotej rybce ogry oci
za to co przyniosa nam
Jedzie pocig...
Nie nie nie nie nie
Nie nie nie nie nie
Nie nie nie nie nie

Nie pacz Ewka
Wykonanie: Perfect
Nie pacz Ewka, bo tu miejsca brak
Na twe babskie zy
Po ulicy mio hula wiatr
Wrd rozbitych szyb
Patrz poeci liczni prawdy sens
Roztrwonili w grach
W plitrwkach pustych S.O.S
Wysyaj w wiat
egnam was, ju wiem
Nie zaatwi wszystkich pilnych spraw
Id sam, wanie tam
Gdzie czekaj mnie
Tam przyjaci kilku mam, od lat
Dla nich zawsze piewam, dla nich gram
Jeszcze raz egnam was
Nie spotkamy si
Proza ycia to przyjani kat
Pka cienka ni
Telewizor, meble, may fiat
Oto marze szczyt
Hej prorocy moi z gniewnych lat
Obrastacie w tuszcz
Ju was w swoje szpony dopad szmal
Zdrada pynie z ust
egnam was...

Nie pacz kiedy odjad
Pomidzy mych nut stronicami

Warszawskich dni wspomnienie,
Ra, ktr z umiechem dostaem,
Mia, od ciebie.
Nie pacz, kiedy odjad, sercem bd przy tobie,
Nie pacz, kiedy odjad, zostawi ci t melodi,
Piosenk, ktra przypomni niepowtarzalne te chwile
I sowa cicho szeptane, tylko tobie jedynej.

Nie przenocie nam stolicy do Krakowa
Zote nuty spadaj na Rynek i dokoa muzyki jest w brd DG

po krlewsku gotuje Wierzynek a kwiaciarki czekaj na cud eDGA
Czasem we nie pojawi si pose ktry racj ma zawsze i basta DG
i uczonym oznajmia mi gosem e najlepiej nam byo za Piasta eDGA
Wielkie nieba co ja sysz wielkie nieba co si ni GDADGAD
wstaj rano prdko pisz krtki refren zdania trzy GDGDeA
Nie przenocie nam stolicy do Krakowa eAD
chocia tak lubicie wraca do symboli eAD
bo si zaraz tutaj zjawi butne miny wite sowa GH7eg
i gupota ktra a naprawd boli DAD
u nas chodzi si z ksiycem w butonierce
u nas wiosn wiersze rodz si najlepsze i odmiennym jakby rytmem tutaj ludziom bije serce
cho dla serca nieszczeglne tu powietrze
Zote nuty spadaj na Rynek i dokoa muzyki jest w brd
po krlewsku gotuje Wierzynek a kwiaciarki czekaj na cud zasuchani w historii kawaek ktry matka
czytaa co wieczr
przeywalimy bitwy wspaniae nadajc jak zwykle z odsiecz
To si jednak ju zdarzyo deszcz nie jeden na nas spad
nie powtrzy si co byo inny dzi w kominach wiatr
Nie przenocie nam stolicy...
Nie przenocie nam stolicy do Krakowa
niech ju raczej pozostanie tam gdzie jest najgorcej o to prosz dobrze wac wasne sowa dwa
Krakusy Grzegorz T. i Andrzej S.

Nie rozdziobi nas kruki
Stare Dobre Maestwo, sowa: Edward Stachura muzyka: Krzysztof Myszkowski
Nie rozdziobi nas kruki D G0 h G
ni wrony, ani nic! f# e A7/4
Nie rozszarpi na sztuki D G0 h G
Poezji wcieke ky! D A G
Ruszaj si, Bruno, idziemy na piwo; F# h
Niechybnie brakuje tam nas! G D A
Od stania w miejscu niejeden ju zgin, F# h
Niejeden zgin ju kwiat! GDAD
Nie omami nas forsa
ni sawy pusty dwik!
Inn cigamy posta:
Realnej zjawy tren!
Ruszaj si, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden ju zgin,
Niejeden zgin ju kwiat!
Nie zdechniemy tak szybko,
Jak sobie roi mier!
Ziemia dla nas za pytka,
Fruniemy w gry gdzie!
Ruszaj si, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden ju zgin,
Niejeden zgin ju kwiat!

Nie zatrzymam si
IRA
Jeden ogie, cicha burza w moim sercu w mojej duszy C a B G
Ciemne oczy patrz na mnie, goni w locie moje sny C a G
Koo fortuny ju nie dla mnie toczy si C a B G
A jednak wiem, e dostan si na szczyt C a B G
Czuj si jak ruchomy cel w ulicznej bjce F G a D
Skadam rce w pi nie poddaj si F G C G
adne soty i submyli, adnych niepotrzebnych modlitw
Mocno wierz w swoj si, zachodzce we mnie zmiany
Jedna odpowied, czy znaczenie kadej chwili
Teraz ju wiem, e jest tylko jedno wyjcie
Czuj si jak...
Nie zatrzymam si, nie zatrzymam si, jak ju zapi wiatr B F C
Niech uniesie mnie jak najbliej gwiazd G B
Nie zatrzymam si, zdobd szczyt F C
Zwrotka: A f# G E
Ref.: D E f# H // D E A (E)
ost zwrotka: G D A // E G // D A

Nieznana (o panie)
Jeli Panem jest E A E A
to mnie wysuchaj A E A E
jeli Panem jest A E A
to teraz Ty wysuchaj mnie E A E
A f# H E A
O Panie wezwij mnie
ja chc ju i
w niebie w piekle
byle dalej
bo ju ciko mi
Ilem wyla ez
starczyo by na rzek
jak przyjmujesz psa
wierny Panie przyjmij mnie
O Panie wezwij mnie...
Cae ycie co
w wiat gnao mnie
dzi gdy kres ju mj nadchodzi
mj nadchodzi kres
O Panie wezwij mnie...
Ilem przeby drg
niech zliczy kto zostanie
jelim wart cho grosz
to teraz Ty wysuchaj mnie
O Panie wezwij mnie... | bis

Noc albo oczekiwanie na niadanie
Ty si pochyl ra - bg
ty si do mnie pochyl
i na ucho jak kolczyk ra - bg
Moje ucho ma dzban
z niego pi tylko tobie nikomu
a twj kolczyk jak ucho na dzban
O modlitw mnie wabisz o, wabisz
e bysk noa
w najpikniejsze serce kozy
Z tob czysto zachowa to gorzej
kady lew by si spali ju dawno
las popiou z jego grzywy nic wicej
Ty si pochyl ra - bg
ty si do mnie pochyl we mnie
wytryniemy jak soce wytrynie

Nocna piosenka o miecie
W miecie jak ryby tramwaje C G
A miasto jak studnia bez dna F a G
A niebo jak uraw, a niebo jak uraw C G G7 a
Schyla si noc i witem i powstaje C d
Nad rybn studni bez dna E e a
Zaukw lipcem sparzonych A7 F
Wyciszy nie moe zmrok G F C
Zasiedli na awkach, E7
zasiedli na awkach a
Ludzie co twarze dniem umczone F C
Pod lipiec kad i zmrok G C(a)
Nie pi bo spotka chc w miecie
T cisz co gsta jak noc
Rozmawia z krokami, swoimi krokami
I oto id miastu naprzeciw
Cho wok cisza i noc
Czekam a neon przytumi
Rozmyt latarni dnia
Odnajd si cienie, odnajd si cienie
I ludmi ulice zatumi
Czekam na przyjcie dnia
Czekam na przyjcie dnia
w miecie jak ryby tramwaje....

Noc zapada
okres - Zawoja Wilczna 2004, Ha-mak
sowa: 20KDH
melodia: "piew aosny wartownika"
Noc zapada ju w paacu a d
wrd zocistych sal. E a
Srebrne baszty i chorgwie a d
na tle setek gwiazd. E a
C mam robi nieszczliwa, d a
cesarz nie chce je. d a
Co mam poda na kolacje, d a
na wszystko mwi: "NIE!" E a
Oj, papu, papu! Oj, papu, papu! d a
Oj, papu, papu! Pa-pu! E a
Oj, papu, papu! Oj, papu, papu! d a
Oj, papu, papu! Pa-pu! E a
Nie smakuje nasze arcie
Jego Cesarskiej Moci!
Krci gow wci uparcie
na wszelkie pysznoci.
Och, ty gupia kuchareczko!
Co ty sobie mylisz?
Ja si ucz medytacji,
nie trza mi kolacji.
Oj, papu, papu...
Ale cesarz, wielki asuch,
nie wytrzyma dugo.
Wic porzuci medytacj,
zosta mistrzem sumo.
Wielki, gruby, lecz szczliwy,
to cesarz prawdziwy.
Cho taki napakowany,
to my go kochamy.
Oj, papu, papu...

Nuta z ponidzia
s. , muz.: W. Bellon
a F 7+ G C 7+ d 7 d 7 G C h 7 h 7E 74 E 74 a G 6 F 7+ G 6 a G 6 e E
Polami, polami, po miedzach, po miedzach a FG C 7+

Po bocku skisym w mg i wiatr d 7C 7+ G
Nie za szybko kroki drobic d 7 E 7
Idzie wiosna, idzie nam a G 6 F 7+ G
Idzie wiosna, idzie nam a G e E a F E a F E
Rozoya wiosna spdnic zielon
Przykrya bota bury bam
Pachnie ziemia ciaem modym
Pki wiosna, pki trwa
Rozpucia wiosna warkocze kwieciste
Zbarwniay ki niczym kram
Bdzie odpust pod Wilic
Ponidzie wiosenne, Ponidzie leniwe
Prysz si jak do soca kot
Rozcignite po tych polach
Lichych lasach, pstrych ozinach h 7 E 7
Skakach socem rozognionych
Nid w kach roziskrzon
Na Ponidziu wiosna trwa a G 6 F 7+ G
Na Ponidziu wiosna trwa
Na Ponidziu a G F a

Literka O

Obud si
Z Tob by konie kra
raniec odmawia
taczy biae tango
do biaego rana
do rany ci przyoy
do zdjcia i z tob
niech sobie fotograf
nie myli byle co
o tobie pisa wiersze
nawet te bez rymu
o tobie rozmawia
w kolejce po gruszki
dla ciebie jabka zrywa
studni kopa w skale
wiadro wody wyla
moe si obudzisz

Obawa
Jacek Kaczmarski
Skulony w jakiej ciemnej jamie smaczniem sobie spa a C G C
I spay mae wilczki dwa, zupenie lepe jeszcze F E
Wtem stary wilk przewodnik co ycie dobrze zna a C G C
eb podnis, warkn gronie, a mn szarpny dreszcze F E
Poczuem nagle wok siebie nienawistn wo a F E a
Wo, ktra tumi wszelki spokj, zrywa wszystkie sny F E
Z daleka kto gdzie krzykn nagle krtki rozkaz go! a F E a
I z czterech stron wypady na nas cztery gocze psy F E
Obawa, obawa, na mode wilki obawa a F G C
Te dzikie, zapalczywe, w gstym lesie wychowane F E
Krg w niegu wydeptany, w tym krgu plama krwawa a F G C
I ciaa wilcze kami goczych psw szarpane F E a
Ten, ktry na mnie rzuci si, niewiele szczcia mia / Bo wpad prosto mia na ky i krew
trysna z rany / Gdym teraz ile w apach si przed siebie prosto rwa / Ujrzaem mode wilczki dwa
na strzpy rozszarpane / Zginy lepe, ufne tak puszyste kbki dwa / Bezradne na tym wiecie
zym, nie wiedzc, kto je zdawi / I zginie take stary wilk, cho ycie dobrze zna / Bo z trzema
naraz walczy psami i z ran trzech naraz krwawi
Obawa, obawa...
Wypadem na otwart przestrze pian z pyska toczc / Lecz tutaj te ze wszystkich stron za mnie
otacza wo / A myliwemu, co mnie dojrza, ju si miej oczy / I rka pewna, niezawodna podnosi w
gr bro / Rzucam si w bok, na olep gnam, a ziemia spod ap tryska / I wtedy pada pierwszy
strza, co kark mi rozszarpuje / Wci pdz, sysz jak on klnie i krew mu pynie z pyska / On
strzela po raz drugi! Lecz teraz ju puduje
Obawa, obawa...
Wyrwaem si z obawy tej, schowaem w obcy las / Lecz ile szczcia miaem w tym, to kady chyba
przyzna / Leaem w niegu jak nieywy dugi, dugi czas / Po strzale za zostaa mi na zawsze
krwawa blizna / Lecz nie skoczya si obawa i nie pi gocze psy / I gin cigle mode na caym
wielkim wiecie / Nie dajcie z siebie zedrze skr! brocie si i wy / O bracia wilcy, brocie si
nim wszyscy wyginiecie
Obawa, obawa...

Obawa II
Jacek Kaczmarski
Obce lasy przebiegam, serce szarpie mi krta, eaCH7e
nie ze strachu - z wciekoci, z rozpaczy! Ce
lad po wilczych gromadach mchy pokryy i dar, aCa
niedobitki los cierpi sobaczy. Ca
Z gszczu aden kudaty pysk nie wyjrzy na krok, H7C
w lepiach obd, lk, chciwo lub zdrada, H7CH7
na otwartych przestrzeniach dawno znik wilczy trop a
wilk wie dobrze, czym pachnie zagada. CH7
Sysz wci i uszom nie wierz, ea
lecz potwierdza co krok wszystko mi: F#H7
Zwierzem jeste i yjesz jak zwierz, ea
lecz nie wilki, nie wilki ju wy! CH7e
Myli brat, e bezpieczny, skoro schroni si w las,
lecz nie ciga go bg - ciga czowiek!
migie wist nad gowami, grad pociskw i wrzask,
co wyrywa renice spod powiek.
Strzelcw twarze pijane w drzew koronach znad luf,
wrzcy deszcz wystrzelonych adunkw...
To ju nie polowanie, nie obawa, nie w,
to planowe niszczenie gatunku!
Z rk w mudnurach, z helikopterw
maszynowa bro wbija we by
czarne kule i wrzask oficerw:
"Wy nie wilki, nie wilki ju wy!"
Kto nie popad w szalestwo, kto nie poszed pod strza / jeszcze biegnie, kluczc po norach,
lecz ju nie ma kryjwek, ktre mia, ktre zna,
wszdzie wcieka wywszy go sfora.
I pomyle, e kiedy j traktowa jak up,
ktry niewart wilczych by kw...
Dzi krewniaka swym panom zawlok do stp
Lub rozszarpi na rozkaz - bez sw!
Bo kto biegnie - zgninie dzi w biegu / a kto stan - padnie, gdzie sta / krwi w panice
piszemy na niegu / my nie wilki, my miso na strza!
Ten skowyczy trafiony, tamten skomli na wznak / c - ja sam nic tu zrobic nie mog / niech si
zdarzy, co musi si zdarzy i tak / kiedy pocisk przebiegnie mi drog! / Star ran na karku
rozszarpuj do krwi / ale pki wilk krwawi - wilk yw! / Wic to jeszcze nie mier - mier
ostrzejsze ma ky, / nie mj tryumf, lecz zwycistwo nie ich...
Na nic skowyt we wrzawie i skarga / pki w yach starczy mi krwi / pierwszy bratu skocz do
garda / gdy zawyje - nie wilki ju my!

Obawa IV
Jacek Kaczmarski
Oto i ja, w posoce skrzepej osaczony, e G e
Ja - wilk trj apy wrd sfory patnych apsw e G e
Stoj i warcz, kaleki i bezbronny, G e
Szczuty jak pies od niepamitnych czasw. G e
Ucieka dalej nie bd ju i nie chc, a C a
Wic pysk w pysk staj z myliwym i nagonk. C a
Mdawy niewoli zapach nozdrza echce C a
I naga cisza unosi si nad k. F H
Myliwy jeszcze ma bro i trzyma smycze, e a
Lecz las jest nasz i ki s nasze! C H e
Wilk wolny wyje, na smyczy pies skowycze e a
I ba si musi i swoich braci straszy. C H e
Popatrzcie na mnie, gocze psy zziajane,
Bite za prn pogo za swym bratem -
Stoj przed wami, po stokro zabijany
Z blizn na karku, z odgryzion ap.
Nie ufam wam, ale i nie chc zaufania,
Swoje za sob mam i macie wy za swoje.
Byem cigany, bylicie oszukani
A oszukanych sfor - ja si nie boj.
Myliwy jeszcze ma bro i trzyma smycze...
Podejdcie do mnie wy, karmione z rki,
Kikut i blizna to wolnoci cena.
Sam tylko zapach jej zaciska szczki
Psa, w ktrym skomle zapomniany szczeniak.
Po lasach jeszcze wci yj wilki mode,
Porozpraszane przez bezrozumne salwy,
Silne i wcieke, i strasznej zemsty godne
I ja je kocham i tak mi bardzo al ich!
Myliwy jeszcze ma bro i trzyma smycze...
Niejeden z was, co si na misk aszczy
Zapominajc swoje niespokojne sny -
Wie wszak, e bije rka, ktra gaszcze,
Na pierwszy objaw jedynego zewu krwi..
Skomle o ask - niegodne psa, ni wilka,
Da si tresowa i na rozkazy czeka:
Nasza ma by najkrtsza ycia chwilka,
I by wyborem - przyja do czowieka...
Wilk wolny - wyje, na smyczy pies skowycze
I ba si musi i swoich braci straszy.
Myliwy jeszcze ma bro i trzyma smycze,
Lecz las jest nasz i ki te s nasze!

Obrazek bukowy (Pikczerski of buk's)
okres - lata 90 - grupa jedcych do bacwki w gorcach
tekst - Marcin Niewalda
melodia - Marcin Niewalda i Pawe Wjtowicz
piosenka powstaa w bacwce na polanie Gorc kamienicki, melodia wczeniej w Domu Legionistw Polskich
Wiele dugich dni, jasny dookoa wiat
Tczowy pejzarz barw w horyzont wrs
Zielone palce drzew, piro z rzuca z nieba ptak
Watry gorcy ar i wielki wz
Jedyna wita chwila w grach wrd drewnianych cian
Ognia ar, z pieca wzlecia duch
Szczer serca w piersi, w koo przyjaci mam
Rado otwiera kluczem wiat, i myli ruch
Wic kiedy czarna noc wokoo, pusty szary wiat
Gdzie w dali szum, zamiera drzew
We do rki kij, na rami wrzu przygod
Przed Tob otwiera si szeroki Gorcw piew
Tajemnic zotych skarbw peen wr
Ziemia podaje ci przeszo swoich kart
Niech ogie bynie znw, niech w sercach rozgorzeje czar
Gorczaskich, wielkich hal
Wiele dugich lat szarzeje dookoa wiat
Pusty bruk, kraty ludzkich serc
Umiech znikn gdzie i piewa tylko wiatrDojrzae ycie na karku cay wiek
Wic kiedy...

Ocean
(ekomo Capo V z tym, e niekoniecznie)
E D A E
Oceanie sinowosy, biae statki ku mnie wylij E D A E
Dwa kamyki moje myli na otwartych doniach nios E H D A
Daj mi miejsce w gbi morza, szczypt ldu, szczypt skay E D 2 A E
Tu zbuduj zamek biay, tutaj gniazdo swe zao E D 2 A E
Gdzie daleko w stu stolicach yj ludzie, bij w dzwony
Niezliczone bataliony przyczajone na granicach
Marszakowie szklanoocy pal owce i dziewczta
Kto o kwiatach dzi pamita, szumi giedy w gbi nocy
W gbi morza zabkany nie chc nic o ludziach sysze
Biay kolor kolor ciszy, w moim zamku biae ciany
W moim zamku gdzie w ogrodzie bd czyta wschodnie banie
Zanim soce w morzu zganie eby z morza powsta co dzie
A gdy ludzie wypenieni nienawici w jednej chwili
Zniszcz wszystko co stworzyli wielkim ogniem z wntrza ziemi
Znikn ldy, niknie morze, nie wie nikt co bdzie potem
W biaych cianach ja z powrotem w onie matki si uo

Odezwij si
SDM
wiecio soce potem pada deszcz D G
Jak w socu szlimy wrcz pod deszczem D A
Tak samo w nocy jak i w dzie G
Pony oczy nam do siebie D A A7
Skoczyo si, miao wiecznie trwa G D
Skoczyo si, ju nie ma ci, G D
Ach, jak szkoda nas A
Ju nie ma mnie, ju nie ma mnie G D
Mwia: nigdy nigdy nikt i nic
Rozdzieli w yciu nas nie zdoa
Mwiem: zawsze bd y
Potnie zawsze y bo kocham
Co robi teraz gdy si spado z chmur
Na wielkie ziemi tej pustkowia
Co robi teraz gdy si skoczy cud
Wymdlmy zatem go od nowa
Niech zacznie si i trwa wiecznie znw
Niech zacznie si, czy syszysz mnie
Porodku gr i mrz,
Odezwij si, odezwij si

Odpowie ci wiatr
Przez ile drg musi przej kady z nas

By mc czowiekiem si sta?
Przez ile mrz lecie ma biay ptak,
Nim w kocu opadnie na piach?
Przez ile lat bdzie kanion trwa,
Nim w kocu rozkruszy go czas?
Odpowie ci wiatr wiejcy przez wiat
Odpowie ci bracie tylko wiatr.
Przez ile lat przetrwa ten grny szczyt,
Nim deszcz go na mrz zniesie dno?
Przez ile ksig pisze si ludzki byt,
Nim wolno w nim wpisze kto?
Przez ile lat nie odway si nikt
Zawoa, e czas zmieni wiat?
Odpowie ci wiatr wiejcy przez swiat
Przez ile lat ludzie gi bd kark,
Nie wiedzc, e niebo jest tu?
Przez ile ez, ile blu i skarg,
Przej trzeba i przeszo si ju?
Jak blisko smier musi przej obok nas,
By czowiek zrozumia swj los?
Odpowie ci wiatr wiejcy przez wiat,
Odpowie ci wiatr wiejcy przez wiat,
I ty sw odpowied rzu na wiatr.

Od turbacza
Od Turbacza wieje wiatr, d

Niesie nam t wie, A7 d
e tej nocy szczyty gr d
Pokry biay nieg. A7 d
A w dolinach pikna jesie F C
Zote licie lec z drzew. d A7
Od Turbacza wieje wiatr, d
Niesie zimny wiew. A7 d
(przypiew) F C
d A7
d
A7 d
Zima biaym paszczem swym
Ju okrya Tatry,
Mga zabraa socu blask,
Wiej zimne wiatry.
A w dolinach pikna jesie
Zote licie lec z drzew.
Od Zawratu wieje wiatr,
Niesie zimny wiew.
(przypiew)
Hej, dziewczyno, nie smu si
W ten jesienny czas,
Chocia raz umiechnij si,
Przywr oczom blask.
To nic, e w dolinach jesie
A na szczytach zima ju.
Umiech twj przemieni wszystko,
Wiosna wrci znw
(przypiew)

O, Ela
Bya naprawd fajn dziewczyn

I byo nam razem naprawd mio
Lecz tamten to chopak by bombowy
Bo trafia w dziesitk w strzelnicy sportowej
Gdy rk trzymaem na twoim kolanie
To miaem o tobie wysokie mniemanie
Lecz kiedy z nim w bramie pia wino
Co we mnie drgno, co si zmienio
O! Ela, stracia przyjaciela
Moe si wreszcie nauczysz
e mioci nie wolno odrzuci
Pytaem, bagaem, ty nic nie mwia
Nie bya dla mnie ju taka mia
Patrzya tylko z niewinn min
I zrozumiaem, e co si skoczyo
Lecz wkrtce poszedem po rozum do gowy
Kupiem na targu n sprynowy
Po tamtym zostao ledwie wspomnienie
Czarne lakierki, co jeszcze nie wiem.
O! Ela, stracia przyjaciela
Musisz si wreszcie nauczy
e mioci nie wolno odrzuci

Okruszyna
G C D \ bis
W tym kraju gdzie kruszyn chleba, G C
z ziemi si podnosi, D e
Gdzie tysic lat historii, uczy G C
prawdy i mdroci. D C G C D
Gdzie oczy dziewczt s jak niebo, G C
nad gowami modre, D e
Tu przyszo nam y i umiera, na G C
ze i na dobre. D C G C D
Gdzie proza, ycia na co dzie, G C
i najwiksi s poeci, D e
Tu przyszo nam zbudowa dom, G C
i wychowa dzieci D C G C D
W tym kraju, gdzie bywaj dni i C D
noce niespokojne, C D
Przeklci niech na zawsze bd ci co wielbi C D
wojn. C G C D
O Panie! Daj nam przetrwa C D
z twarz w ten czas bez twarzy, e
Od wojny, od choroby, C D
uchro dom bez gospodarzy, e
Daj pokj, daj nadziej, daj tez C D
cikiej pracy owoc, e
I jeszcze raz nam pozwl, C D
nadzieje nasze odbudowa. C D G C D
O jeszcze jedno prosz Panie, G C
w swej ziemskiej lichoci, D e
Uchro nasz dom przed wizytami G C
nieproszonych goci. D C G
O jeszcze jedno prosz Panie, C D
w swej ziemskiej lichoci, e
Uchro nasz dom przed wizytami C D
C D
nieproszonych goci. G C D G

O mj rozmarynie
O mj rozmarynie, rozwijaj si d g
O mj rozmarynie, rozwijaj si F B C F
Pjd do dziewczyny, pjd do jedynej zapytam si D g C A d
A jak mi odpowie - nie kocham ci
Uani werbuj, strzelcy maszeruj, zacign si
Dadz mi konika cisawego
I ostr szabelk, i ostr szabelk do boku mego
Powiod z okopw na bagnety
Bagnet mnie ukuje, mier mnie pocauje, ale nie ty!

Ona jest ze snu
IRA
Ona jest ze snu, a ubrana w codzienno D A G
Dla mnie zrzuca j kiedy robi si ciemno
Ona jest ze snu, a ubrana w codzienno
Dla mnie zrzuca j kiedy robi si ciemno
By nasze ycie miao wreszcie jaki smak A h G A
Wracam chtnie do chwili i pamitam pierwszy raz A h A h
Pierwsze spotkanie jak podr w nieznane A h G A
Siedzielimy wpatrzeni tak jak dzieci,
ktre jeszcze nic nie wiedz
By w rodku nocy taczy razem w wietle gwiazd
Zamykam oczy, taczy cisza wok nas
Bo cakiem inna jest jej niewinno
Kady jej taniec jest wycznie dla mnie zawsze ju zostanie

Ona sobie tego nie yczy
Stare Dobre Maestwo
Ju o nic nie zapytam
Nigdy wicej.
Tylko co mam robi,
Kto mi powie,
eby powstrzyma rce,
Ktre mi si same
Wyrywaj do niej.
A to j zoci,
A to j drani,
Ona sobie tego nie yczy!
Nie chce mych woci,
Nie chce mych danin,
A kiedy mwi do niej: pozwl
Poszuka pjd wiatru w polu-
Ona sobie, sobie, sobie tego, tego nie yczy!
Ona sobie, sobie, sobie tego, tego nie yczy!
Ju o nic nie zapytam
Nigdy wicej,
Tylko co mam zrobi,
Kto mi powie,
eby powstrzyma serce,
Ktre mi si samo wprost wyrywa do niej.
A to j zoci,...
A to j zoci,...

On zimny, ona goraca
On zimny, on zimny, ona goraca D A 7

On nie chce, on nie chce, ona go traca D
I lewa raczke na niego kadzie G D
Ruszaj sie, ruszaj, ty stary dziadzie! A 7 D D 7
I prawa raczke na niego kadzie G D
Ruszaj sie, ruszaj, ty stary dziadzie! A 7 D
On zimny, on zimny, ona goraca
On nie chce, on nie chce, ona go traca
I lewa nke na niego kadzie
Ruszaj sie, ruszaj, ty stary dziadzie!
I prawa nke na niego kadzie
On zimny, on zimny, ona goraca
On nie chce, on nie chce, ona go traca
I cae ciao na niego kadzie
I cae ciao na niego kadzie

Opady mgy, wstaje nowy dzie
sowa: Edward Stachura, muzyka: Krzysztof Myszkowski
Opady mgy i miasto ze snu si budzi, G C
Gr czmycha ju noc, G D
Kto tam cicho czeka, by kto powrci; G C
Do gwiazd jest bliej ni krok! G D D7
Pies si wczy popod murami - bezdomny; G C
Niesie si tsknota czyja
na wiata cztery strony G D G
A ziemia toczy, toczy swj garb uroczy; G C
Toczy, toczy si los! G D
Ty co paczesz, aeby mia mg si kto
Ju do! Ju do! Ju do!
Odpd czarne myli!
Do ju twoich ez!
Niech to wszystko przepadnie we mgle!
Bo nowy dzie wstaje,
Nowy dzie!
Z dusznego snu ju miasto si wynurza,
Soce wschodzi gdzie tam,
Tramwaj na przystanku zakwit jak ra;
Uchodz cienie do bram!
Cign swoje wzki - dwukki mleczarze;
Nad dachami snuj si sny podlotkw pene marze!
A ziemia toczy, toczy swj garb uroczy;
Toczy, toczy si los!
Ty co paczesz, aeby mia mg si kto
Ju do! Ju do! Ju do!
Odpd czarne myli!
Porzu bdny wzrok!
Niech to wszystko zabierze ju noc!
Nowy dzie!

Opowie pewnego emigranta
Jacek Kaczmarski
Nie bj si, nie zabraknie. To krajowa czysta. d C
Ja, widzisz, przed wojn byem komunista, A7 g d
Bo ja chciaem by kim, bo ja byem yd, d C
A jak yd nie by kim, to ten yd by nikt. A7
Moe std dla wiata tyle z nas poytku, d C
e bankierom i skrzypkom nie mwi - ty ydku! A7 g d
Ja bankierem nie byem, ani wirtuozem,
Wojn w Rosji przeyem, oswoiem si z mrozem
I na wasnych nogach przekroczyem Bug
Razem z Armi Czerwon, jako Politruk.
Ja byem jak Mojesz, niosem Prawa Nowe,
Na ktrych si miao oprze Odbudow.
A potem mnie - lojalnego komunist
Przekwalifikowali na manikiurzyst.
Ja kocham Mozarta, Bg - to dla mnie Bach,
A tam, gdzie pracowaem - tylko krew i strach.
Spaem dobrze - przez cian syszc ludzkie krzyki,
A usn nie mogem przy dwikach muzyki.
W nastpstwie Padziernika tak zwanych wydarze
Ju nie byem w Urzdzie, byem dziennikarzem.
Ja znaem jzyki, nie mnie uczy, jak
Pisa wprost to, co atwiej mona pisa wspak.
Wtedy myl si zgodzia - niechccy by moe,
em si z krajem tym zwiza - jak mogem najgorzej.
Za t hab zasugi - Warszawa czy Krakw -
Gomuka nam powiedzia - Polska dla Polakw.
Ju nie dla przybdw Pospolita Rzecz -
Wiesaw, jak Faraon, popdzi nas precz.
I szli profesorowie, uczeni, pisarze,
Pracownicy Urzdu, szli i dziennikarze.
W Tel Avivie wanie, zza rogu, z rozpdu / Wpadem na byego koleg z Urzdu / I pod cian Paczu
i mi byo wstyd - / Czy ja komunista, czy Polak, czy yd? / Nie umiaem, jak on, chway czerpa
teraz / Z tego, e si z bankruta robi bohatera.
Wyjechaem. Przeniosem si tutaj, do Stanw / Mwi - czym jest komunizm - ucz Amerykanw /
Powiedz im, co wiesz, co na sumieniu masz / A odkupisz grzechy i odzyskasz twarz / A ja przecie
nie umiem nawet uj w sowa / Jak wyglda to, com - niszczc - budowa.
I tak sam sobie zgotowaem zgub: / Meloman - nie skrzypek, nie bankier - a ubek / Oficer
polityczny - nie russkij gieroj / Ani Syjonista, ani te i goj! / Jak ja powiem Jehowie - Za mn,
Jahwe, sta / Z t Polsk zwizanym ppowin hab!

Oprcz
sowa: O. Jackowska muzyka: M. Jackowski
Kiedy jestem sam e D
Przyjaciele s daleko, ode mnie, ode mnie H7 C D
Gdy mam wreszcie czas dla siebie H7 e
Kiedy sobie wspominam
Dawne, dobre czasy,
Czuj si jako dziwnie, dzisiaj noc jest czarniejsza
Oprcz bkitnego nieb C D e
Nic mi dzisiaj nie potrzeba
Gdzie s wszystkie dziewczta,
Ktre kiedy tak bardzo kochaem, kochaem
Kto z przyjaci pamita ile razy dla
Nich przegraem
W gardle zascho mi
I butelka zupenie, zupenie, ju pusta, ju pusta
Nikt do drzwi ju dzisiaj nie zastuka
Oprcz drogi szerokiej, oprcz gry wysokiej C D e
Oprcz kawaka chleba, oprcz bkitu nieba
Oprcz soca zotego, oprcz wiatru mocnego
Oprcz bkitnego nieba...

Orawa TODO

Orawa (piosenka z chatki)
W naszej chatce jest spokojnie, mio i wygodnie.

Tutaj znajdziesz ciep straw i dobr zabaw.
I bdzie nas chatka chroni przed wielk ulew,
Przed wichur i zawiej oraz dzikim zwierzem.
O chatko, limi malowany schron,
Z gaziami brzowymi nasz solidny dach.
Kiedy rankiem gdy wstaniemy jeszcze bdzie szaro.
Gdy soce wyruszymy
O chatko, nikt ci nie odnajdzie tu,
Kiedy w tobie si
Bdzie tutaj dalej staa, a my si ...

Orltko
O mamo otrzyj oczy,z umiechem do mnie mw a d

Ta krew co z piersi broczy, to za nasz polski Lww G C E
Ja biem si tak samo jak starsi - mamo chwal a d
I tylko mi Ciebie mamo i tylko mi Polski al d a E a
Z prawdziwym karabinem u pierwszych czat
O nie pacz za swym synem co za ojczyzn pad
Z krwaw na piersi plam odchodz dumny w dal
I tylko mi Ciebie mamo - tylko mi Polski al
Czy jeste mamo ze mn? - Nie sysz Twoich sw
W oczach mi troch ciemno... obronilimy Lww
Zostaniesz biedna sama... Baczno za Lww cel pal!
I tylko mi Ciebie mamo - tylko mi Polski al.

Oto s baranki mode
Oto s baranki mode, C D G D C D e

oto ci, co zawoali alleluja! A D G C A D D7
Dopiero przyszli do zdrojw, G C D
wiatoci si napenili, Alleluja, alleluja! G D e D G
Na Baranka Paskich godach, e D e D h e
W szat witecznych czystej bieli,
Po krwawego morza wodach G D a7 e
Niemy Panu pie weseli. C a7 h7 e
W swej mioci wiekuistej
On nas swoj Krwi czstuje,
Nam te Ciao swe przeczyste
Chrystus kapan ofiaruje.
Na drzwi wit Krwi skropione
Anio mciciel z lkiem wziera,
Pdzi morze rozdzielone,
Wrogw w nurtach swych poera.
Ju nam Pasch Ty, o Chryste,
Wielkanocn te ofiar,
Ty Przaniki nasze czyste
Dla dusz prostych z szczer wiar.
O Ofiaro niebios wita,
Ty moc pieka pokonywasz,
Zrywasz cikie mierci pta,
Wieniec ycia nam zdobywasz.
Chrystus pieko pogromiwszy
Swj zwyciski znak roztacza,
Niebo ludziom otworzywszy
Krla mrokw w wizy wtacza.
By nam wiecznie, Jezu drogi,
Wielkanocn by radoci,
Strze od grzechu mierci srogiej
Odrodzonych Tw mioci.
Chwaa Ojcu i Synowi,
ktry z martwych ywy wstaje
I witemu te duchowi
Niech na wieki nie ustaje.

Literka P

Pacyfik
sowa: Sawomir Klup, muzyka: trad.
Kiedy szlimy przez Pacyfik, C
- Way-hey, roluj go! C G
Zwiao nam z pokadu skrzynki...... C
- Taki by cholerny sztorm! C G C
Hej, znowu zmyo co, C F
Znikn w morzu jaki go. C G
Hej, policz ktry tam, C F
Jaki znowu zmyo kram. C G C
...Pene ledzia i sardynki, C
...Kosze krabw, beczk sera, C
...Kalesony oficera, C
...Sie jeowcw, jedn ab, C
...Kapitask zmyo bab, C
...Beczki rumu nam nie zwiao - C
...P ZAOGI J TRZYMAO! C
Hej, znowu zmyo co,
Znikn w morzu jaki go.
Hej, policz ktry tam,
Jaki znowu zmyo kram.
Hej, znowu zmyo co,
Znikn w morzu jaki go.
Postawcie wina dzban,
Opowiemy dalej wam!

Paacyk Michla
Paacyk Michla, ytnia, Wola` C

Broni si chopcy od "Parasola" G C
Cho na "tygrysy" maj visy-
To warszawiaki fajne chopaki s. G C G7 C
Czuwaj wiaro i wytaj such, C G7 C
Pr swj mody duch, G7
Pracuj za dwch! C
Czuwaj wiaro i wytaj such, G G7 C
Pr swj mody duch jak stal. G7 C
Kady chopaczek chce by ranny,
Sanitariuszki - morowe panny;
A gdy ci trafi kula jaka,
Poprosisz pann - da ci buziaka (w nos)!
Z tyu za lini dekowniki,
Intendentura, rne umrzyki,
Gotuj zup, czarn kaw
I tym sposobem walcz za spraw, hej!
Za to dowdztwo jest morowe,
Bo w pierwszej linii nadstawia gow.
A najmorowszy z przeoonych
To jest nasz "Miecio" w kko golony, hej!
Wiara si bije, wiara piewa,
Szkopy si zoszcz, krew ich zalewa.
Rnych sposobw si imaj,
Co chwila "szaf" nam podsuwaj, hej!
Lecz na nic "szafa" i granaty,
Za kadym razem dostaj baty
I co dzie zblia si ta chwila,
e zwyciymy - i do cywila, hej!
A kiedy skoczy si powstanie,
To kady chopak order dostanie.
Pjdziemy rwno i z honorem,
Za generaem, za naszym Borem (za tym potworem)
Czuwaj, wiaro...

Parachod
Hymn PZPTG STG AGH
U mienia razumu niet E A
Patamu szto ja Sowiet H E
Iwan wzio eleznyj mot E A
I pastrai parachod H E
o, o, o, o, o A
otyj parachod E
Podwodnyj parachod E 7
Sowietskij parachod A
o, o, o, o, o A
otyj parachod E
Podwodnyj parachod E 7
A na nim sierp i mot A
Ja Iwan i ty Iwan
Prapyniemy akiean
Prapyna riba mot
Razwalia parachod
o, o, o...
Parachod idjot pa dnie
Marinarzi topitse
Nu a mora idjot tak:
Ni ma kak Sowiet marjak!
o, o, o...

Pejzae harasymowiczowskie
s, muz.: W. Bellon
Capo II
Kiedy staem w przedwicie, a Synaj G D
Prawd gosi przez trby wiatru C e
Zasmreczyy si chmury igliwiem G D
Bure wierki o grach wsparte e C D
I na niebie byem ja jeden G D
Plotc pieni w warkocze bukowe C e
I schodziem na ziemi za kwest G D
Przez skrzydlc si bram Lackowej e C D
I by Beskid i byy sowa G C G
Zanurzone po ppki w cerkwi C
Baniach rozoycie zotych D
Smagajcych si wiatrem do krwi C D G
Moje myli biegay komi
Po niebieskich mokrych pooninach
I modliem si zoywszy donie
Do gr, do Madonny brunatnolicej
A gdy serce kroplami tsknoty
Jo spada na gry sine
Czarodziejskim kwiatem paproci
Rozgwiedzia si Bukowina
I by Beskid i byy sowa...

Pejza horyzontalny
G. Turnau, A. Sikorowski
Capo II
D 2 D G } bis
Ronie nam pejza za pejzaem D 5 e 7
Ziemia co chwil zmienia twarze D a e
Pejza zawiy jak poemat h a D
A temat taki zwyky temat h a D
Pejza horyzontalny G D
Horyzont rny niebanalny G D
Czowiek jak stwrca nieobliczalny e C D G
Rosn budowle na ugorach
Jest tylko jutro nie ma wczoraj
Wiatr targa wiechy coraz to nowe
I coraz wiksza trwa budowa
Pejza horyzontalny...
A rzecz przyciga jak magnesem
Czasem zatsknisz do pierzyny
Ale przepade ju z kretesem
Rzucisz to wszystko dla tej roboty G D G
Jak dla dziewczyny a D
Pejza horyzontalny... } x3

Piechota [?]

Pieski mae dwa
Pieski mae dwa, chciay przej sie chwilk, C a d G7

Nie wiedziay jak, biegy przeszo milk C a d G7
I znalazy co - tak du bia ko. C a d G C
Si bon, si bon, la, la, la, la, la. / bis C a F G
Pieski mae dwa, poszy raz na k,
Zobaczyy tam czerwon biedronk,
A biedronka ta, duo czarnych kropek ma.
Si bon...
Pieski mae dwa, chciay przej przez rzeczk,
Nie wiedziay jak, znalazy kadeczk,
I cho bya za, po niej przeszy pieski dwa.
Si bon...
Pieski mae dwa wrciy do domu,
O wycieczce swej nie rzeky nikomu,
Weszy w bud sw, teraz sobie smacznie pi.
Si bon...

Pie Konfederatw
Nigdy z krlami nie bdziem w aliansach,

nigdy przed moc nie ugniemy szyi,
bo u Chrystusa my na ordynansach,
sudzy Maryi!
Wic cho si spka wiat i zdarzy soce,
chocia si chmury i morza nasro,
choby na smokach wojska latajce
nas nie zatrwo.
Bg naszych ojcw i dzisiaj jest z nami,
wicnie dopuci upa adnej klsce.
wszak pki On by z naszymi ojcami,
byli zwycizce!
Wic nie wpadniemy w adn wilcz jam,
nie ulkniemy przed mocarzy wadz,
wiedzc, e nawet grobowce nas same
Bogu oddadz.
Ze skowronkami wstalimy do pracy
i spa pjdziemy o wieczornej zorzy,
ale w grobowcach my jeszcze odacy
i hufiec Boy.
Bo kto zaufa chrystusowi panu
I szed na wite kraju werbowanie,
Ten de profundis z ciemnego kurhanu
Na trbie wstanie.
Bg jest ucieczka i obron nasz!
Pki On z nami cae pieka pkn,
ani ogniste smoki nie ustrasz,
ani ulkn.
Nie zamie nas gd, ni aden frasunek,
Ani shoduj adne wiata hody,
Bo na Chrystusa my poszli werbunek,
Na Jego ody.

Pie konfederacka
Stawam na placu z Boga ordynansu

rang porzucam dla nieba wakasu.
Dla wolnoci gin, wiary swej nie min,
ten jest mj azard. (2x)
Krzy jest mi tarcz, a zbawienie upem,
w marszu nie staj, cho i padn trupem.
Nie zwaam, bo w boju, dla duszy pokoju
Szukam w Ojczynie. (2x)
mier Zbawcy stoi za pobudki haso,
Aby wzniecenie zych czynnoci zgaso.
Wolno przywary, gwat witej wiary
Zniesione byy. (2x)
Matka askawa tusz, e si stawi,
dzielno swoich rk pobogosawi.
A e przebran bd mia wygran,
wiary obroca. (2x)
Bo nie nowina, Maryi puklerzem
zastawi Polsk, wojowa z rycerzem.
Przybywam w sobie sukurs dawa Tobie
mia ojczyzno. (2x)
Niech nas nie lepi wiatowe ponty,
Dla Boga bromy Jego wiary witej.
A za nasz prace bdzie wszystk pac
y z Bogiem w niebie. (2x)

Pie krajoznawcza
Przez czarne pola, kwietne rozogi

Pdzi nas, pdzi zapau wiatr.
Ten wiat daleki, a rw si nogi
Pozna od razu kraj a do Tatr.
Przed nami wiaty stoj nieznane,
Las nam si zwierza poszumem drzew,
Szare kapliczki ju zapomniane,
Na nas czekaj lc cichy zew.
Z prastarych run duchy wychodz
Nam zasuchanych w powieci gos,
Dziwne historie swoje wywodz,
Dawnych rycerzy wskrzeszajc os.
Z zamku do chaty przejdziem ubogiej,
Gdzie pod puapem pokych Raw
Rzd witych paskich w izbie chdogiej
agodnym wzrokiem przyjrze si nam.
Poznamy brzegi grskich potokw,
Halnego wichru poczujem czar,
Gow dotkniemy chmurnych obokw,
Spdzi nas soca gorcy ar.
Bomy mioci swoj objli
Cay ten cudny i Boy wiat,
Bomy dla niego prac podjli
Kto z nami idzie, ten dla nas brat.

Pie o harcerzu
Ta pie o harcerzu jest, C a d G

Co ycie da i serce swe.
O harcerzu
Na placu gdzie w pik gra,
Benzyn chcia zmieni wiat,
Na lepsze
Wic gdy rozgorza bj,
On chwyci karabin swj
I poszed w bj
Lecz snajper co na dachu sta,
Zobaczy go i odda strza
I trafi go, prosto w pier
Na warszawskim bruku, rozrzucone donie,
A spod hemu wida dziecice,
Dziecice skronie
Ten chopiec mia dziesi lat,
To za mao, za mao, by zmieni wiat,
Na lepsze

Piosenka dla piosenki
Stare Dobre Maestwo
G e G a C D D7 G e G a C D D7
W zachwycie dziewiczym G
Dzie przebywszy ten e G
To teraz wdrowcze a
e si z nock C
e D (D7)
Przy nagim ognisku G
We wycignij si e G
I miuj si z ogniem a
Dokadajc drew C D (D7)
Ju woda w kocioku G
Durli durlu wrze e G
Ach wita wieczerza a
Te cudowna rzecz C D (D7)
Nad gow wiatr szumi G
Wiecznie now pie e G
A w tobie cichutko a
I dlatego wiesz C D
e jej rdem jest C
Ona twoim te D e

Piosenka dla robotnika rannej zmiany
Stare Dobre Maestwo
Godzina synna: pita pi E
Naciska budzik, dwiga si E
Do kuchni drog zna na pami E
Prowadz go tam nogi same E E7
Pod kran pakuje picy eb A
Przez chwil jeszcze pi jak w ku E
Dopki nie posyszy plusku H7
I wtedy wreszcie budzi si A E H7
Aniele Pracy - stru mj
Jak ciki robotnika znj
Zboowa kawa, smalec, chleb
Salceson czasem, kiedy jest
Do teczki drugie pcha niadanie
I teraz szybko na przystanek
W tramwaju tok i nie ma Boga
Jest rami w rami, w nog noga
Kimanie na stojco jest
Przez osiem godzin praca wre
Jak z bicza strzeli min dzie
Ju w domu siedzi przed ekranem
Na stole flaszka z marcepanem
Dzi cay czas w ataku nasi
Niech nas ukoi dobry sen
Najlepsza w kocu jest to rzecz
I co si ni? Podwyka cen

Piosenka dla Wotka Bellona
sowa: Aleksandra Kieb
Powiedz, dokd znw wdrujesz? D G D
Czy daleko jest twj sad? D G D
Hen, w krainy buczynowe C G D
Ze mn tam ukada pieni wiatr C G D
Hen, w krainy buczynowe e G D
Ze mn tam nikogo tylko wiatr e G D
Zmierzchy graj, a przestrzenie
Wasny mi podaj dwik
Takie piewy z nimi lub milczenie
W ktrym znika kady dawny lk
W takich piewach i milczeniu
W szumie witych bukw zgin lk
Zaszumiay ci powietrza
I ruszye sam na szlak
Ten ostatni, ten najlepszy
Przyszed czas, Pan da ci znak
Ten ostatni, ten najlepszy
Przyszed czas, Pan da ci znak

Piosenka dla zapowietrzonego
Stare Dobre Maestwo
Cudownie jest E
Powietrze jest! H7
Dwie rce mam c#
Dwie nogi mam! C0
W chlebaku chleb A
Do chleba ser g#
Do picia deszcz f# H7
Nadchodzi noc A
I zimno z ni G#
Mam rce dwie c#
Obejm si C0
Ukryj si E
Utul si H7
We wasn sier E H7
Cudownie jest
Powietrze jest!
Dwie rce mam
Dwie nogi mam!
W chlebaku chleb
Do chleba ser
Do picia deszcz
Daleko wit
Nie wida nic
Dwie nogi mam
Dojdziemy tam
Szczekaj psy!
Fruwaj mgy!
Niech pani pi!

Piosenka instruktorska
Tam w lesie nad jeziorem, wrd wysokich smukych drzew

Wesoy ogie ponie i echo niesie piew
Najmilej nam si gwarzy w t letni, jasn noc
Modzi, starzy z ognia czerpi swoj moc
Pyn pieni w letni noc, tam modzi starzy z ognia czerpi moc
Idziemy prost drog, by o nowy walczy ad
O nowe, lepsze ycie, o nowy lepszy wiat
Idziemy rami w rami w ten letni jasny dzie
A nad nami instruktorska pynie pie
Rami w rami! Jasny dzie niech nam harcerska niesie nasza pie!
Podajmy sobie donie i mocny zwimy krg
Niech iskra twrczej pracy przeniknie z rk do rk!
Romantyzm naszych marze w powszedni wplemy dzie
Chodmy dalej, chodmy wyej ponad cie!
Instruktorski zwimy krg, niech przyja krzepi si naszych rk!

Piosenka nad piosenkami
Stare Dobre Maestwo
c# f# H7 E A f# G#
Jak to powiedzie, jak to powiedzie c# f#
Dumnie i biednie szedem przed siebie H7 E
Dumnie i biednie w piekle i w niebie A f#
Szedem przed siebie G# c#
Jak puch, jak puch, to wzwy, to w d G# c#
To w gr znw, a z gry w d H7 E
A z dou w d i znw do gr, do chmur, do chmur f#c#
I raptem w grb i z grobu w grb A G#
Jak nie ten duch c# (f# H7 E A f# G#)
Nie niem e co zmieni si G# c#
e stanie si ta istna rzecz H7 E
I stao si, olnio mnie i zmioto mnie f# c#
I nie ma mnie cudowna rzecz najwysza pie A G#
(c# f# H7 E A f# G#)
Ech zjawo ty, realna ty G# c#
Po wszystkie dni faktyczna ty H7 E
Po wszystkie dni prawdziwe ty, o ywe ty f# c#
O pikne ty, o wieczne ty, ta oto ty A G#
(c# f# H7 E A f# G#)

Piosenka wiosenna
s.: W.Bellon, muz. W.Jarociski
C G F C } bis e
Zagram dla ciebie na kadej gitarze wiata a e F G
Na ulic fletach, na nitkach babiego lata a e F G
Wypiewam jak potrafi ksiyce na rozstajach C G C F
I wrzenie, i stycznie, i maje e7 F d7 G
I zagubione dwiki i barwy na ptnach Vlamincka e7 d7 G7
I soce wdrujce promienia cieynk e7 F 7+ d7 G
Graj nam graj pieni skrzydlata C G F C
Wiosna taniec nasz niesie po kach e F G 4 G
Zataczymy si w sobie do lata C F95 C e7 F95
Zataczymy si w sobie bez koca C G4 F95G C
A blask co owietla me rce gdy pisz
Nabrzmia potrzeb rozerwania ciszy
Przez okno wyciek, pena go teraz chmara wronia
Dziobi si w dziobw kocach a w ogonach ogoni
A pie moja to niknie to wraca
I nie wiem co bym zrobi gdybym j utraci
Graj nam graj pieni skrzydlata...

Piosenka zauroczonego
Sowa: Jzef Baran Muzyka: Krzysztof Myszkowski
Kapodaster na II progu
cignie mnie do ciebie a
jak mnicha do nieba a
cygana do skrzypiec e
godnego do chleba e
jak pijaka do szklanki a
do miodu niedwiedzia a
na olep na pal licho e
cignie mnie do ciebie e
cignie mnie do ciebie a G
cignie mnie do ciebie F E C a
jak wdrowca do drogi
karciarza do kart
na ze i na dobre
i na bg wie jak
i jak wszyscy diabli
i wszyscy anieli
co si w twoich oczach tak na mnie zawzili

Piosenka z szabli mjr Henrtyka Szczygliskiego
P. Orkisz
Niech w ksiegach wiedzy szpera rabin e D e D e
Nauka to jest wymys diabli e D H 7
Madroscia moja jest karabin bis G D a
I klinga ukochanej szabli H 7 e
Nie dbam o szare ni o gwiazdke
Co kiedys mi przystroja konierz
Wy piszcie klechdy i powiastki
Ja bije sie jak musi onierz
Nie pcham sie do zaszczytw drabin
I generaa biora diabli
Zaszczytem moim jest karabin
I klinga ukochanej szabli
Nie tesknie do kawiarni gwarnej
Gdzie mieszka banda dziwolagw
Gardze zapachem buduaru
Gdzie Ania psoci wsrd szezlongw
Nie neca mnie zalety babin
Kobieta zdradna, bierz ja diabli
Kochanka moja jest karabin
I klinga ukochanej szabli
Niejeden wrg mia na mnie chrapke
A teraz jeczy w piekle na dnie
Ze smiercia igram w ciuciubabke
Wiec moe wkrtce mnie dopadnie
Ksiadz nich mnie grzebie, albo rabin
onierza sie nie czepia diabli
Lecz w grb pocie mi karabin
I klinge ukochanej szabli

Pomienie
Harcerskiej suby pomienie

w sercach naszych Bg rozpali
By powstao pokolenie
Ktre prawd chce ocali
Pomienie, pomienie, pomienie
Rozpalaj w sercu ar
Pomienie, pomienie, pomienie
Bez nich ycie traci czar
Jasny pomie naszej suby
W trzecie niesie tysiclecie
wiatem swej harcerskiej druby
Rozwietlajmy mrok na wiecie
Pomienie...
Komu serce rozgorzao
Mioci do swoich braci
Temu suby zawsze mao
On czasu nigdy nie traci
Pomienie...

Ponie ognisko w lesie
Ponie ognisko w lesie, wiatr smtn piosnk niesie, D A D

Przy ogniu za druyna gawd rozpoczyna.
Czuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj,
Rozlega si dokoa,
Czuj, czuj, czuwaj, czuj, czuj, czuwaj,
Najstarszy druh zawoa.
Przestacie si ju bawi i czas swj marnotrawi,
Niech kady z was si szczerze do pracy swej zabierze.
Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,
Rozlega si dokoa,
Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak,
Najstarszy druh zawoa.
Wiatr w lesie cicho gwarzy, pi wszyscy oprcz stray
A ponad picych gowy rozlega si krzyk sowy.
Puhu, puhu, puhu, puhu,
Wiatr w lesie cicho gwarzy,
Puhu, puhu, puhu, puhu,
pi wszyscy oprcz stray.

Pynie d moja
Pynie d moja wzburzonym morzem

Brzegu nie wida wiatr w agiel wieje
Inny by pewnie ju straci gow
Ja si tylko miej
Hej bo wesoy umiech
W czas burzy jest pogod
Umiech ku brzegom pdzi
Rozgniewan wod
agiel mj burz nie jedn przetrwa
Nieraz nad gow wiatr kbi chmury
Bardziej o fajk dbam by nie zgasa
Ni o wasn skr
Hej bo wesoy

Pynie Wisa, pynie [?]

Pod jod
s. A.Mendygra, mel. "Whiskey in The Jar", Packet
Siedzielimy Pod Jod i dobrze nam si wiodo D h
Kapitan Farell, stary zgred, postawi nie chcia whisky G D
Trzy razy mu mwiem, uprzejmie go prosiem D h
Lecz pycha rozpieraa go, a nam ju wyschy pyski G D
Wic daem jemu w nos, co myli sobie A D
Co myli wredny typ, postawi nie chcia nam G D A D
Wybraem si do Mary, chodziem tam dni cztery
Ekonom Paddy, suczy syn, wci dawa jej robot
Trzy razy mu mwiem, uprzejmie go prosiem
I nie posucha obuz mnie, do dzi ma Mary cnot
Wic daem jemu w nos, co myli sobie
Co myli wredny typ, pozwoli nie chcia nam
W Dublinie przy niedzieli pi funtw nam gwizdnli
Waciciel pubu, tusty byk, chcia funta na zapat
Trzy razy mu mwiem, uprzejmie go prosiem
Lecz nerwy ciut poniosy mnie, zepsut ma facjat
Bo daem jemu w nos, co myli sobie
Co myli wredny typ, odpuci nie chcia nam
Na trakcie przez przypadek los te mnie kopn w zadek
apaczy oddzia wyrwa mnie tak jak borsuka z dziury
Na okrt mnie zabrali, po zadku fest przylali
A kiedy drze zaczem pysk, pad taki rozkaz z gry:
A dajcie jemu w nos, co myli sobie
Co myli wredny typ, przeszkadza bdzie nam

Po caej Polsce
Po caej Polsce o tej godzinie d A

Pal si watry i sypi skry A7 d
Z tysica piersi jedna pie pynie
Harcerskie myli harcerskie sny.
Mieni si zotem krwawe pomienie F C
Pie nasza pynie hen w nieba prg d A
Pal si watry i snuj marzenia d A
I bogosawi harcerzom Bg. A7 d
Pieni i gwar serdeczn bratni
Zwiemy serca na wieczny czas
Niechaj w radoci i znojnej pracy
Wspomnienie watry poczy nas.
Wrd ciemnej nocy gdzie na polanie
Pyn w wiat pieni w nieznan dal
Ktra ach ktra z nich pozostanie
Wrd tych pagrkw lasw i hal.

Poczekalnia [?]

Pocztwka z beskidu
Po Beskidzie bdzi jesie G D

Wypakuje deszczu zy e h
Na zgarbionych plecach niesie C G
Worek siwej mgy a D
Pastelowe cienie kadzie
Zdobic rozczochrany las
Noc rwie w brzemiennym sadzie
Grona sodkich gwiazd zotych gwiazd
Jesieni gry s najszczersze C D G C
urawim kluczem otwieraj drzwi G D G G7
Jesieni smutne pisz wiersze C D G C
Smutne piosenki piewam Ci. G D G
Po Beskidzie bdz ludzie
Kare konie w chmurach r
wici pascy zamiast w niebie
Po kapliczkach pi
Kowal w kuni klepie bied
Czarci wydeptuj trakt
W pustej cerkwi co niedziel
Rzewnie piewa wiatr.
Jesieni gry s najszczersze...

Podhalaska wiara
Podhalaska idzie wiara a C

Z piosenka na ustach w wiat. E a
Ogniem byszczy oczu para a C
I usta jak ry kwiat. E a G
Baczno! Hej! Spoza gr i chmur, Hej! C G
Z szumem orlich pir, Hej! F
Echo z dalekich tatr, E
Pozdrowienia od stron ojczystych a C
niesie gralom wiatr. E a G
Hej, grale, hej, juhasy, hej,
Serce si do was rwie.
Porzucilicie szaasy
I pikne dziewczta swe.
Baczno!...
A gdy znowu przyjdzie pora
Wraca do rodzinnych stron.
To na wierchach swych zanucimy
Wesoej piosnki ton.
Spocznij! Hej! Wrd rodzinnych strzech Hej!
Zabrzmi sodki piew, Hej!
We wsi si zrobi ruch.
A na przedzie, hej, powiedzie,hej,
Dzielny podhala rd.

Podhalaska wiara II
Podhalaska idzie wiara

Z piosenk na ustach w wiat.
W oknie byszczy oczu para,
A buzia jak ry kwiat.
Baczno! Pord mgie oraz chmur,
W szumie orlich pir,
Echo z dalekich gr
Pozdrowienia od stron rodzinnych
Niesie chopakw
Chr!
Hej, chopcy, hej junacy,
Idziemy na walki dnie
Porzucilimy szaasy
oraz adne dziewczta swe.
Baczno! W grze szumi las,
Polska yje w nas!
Hej, ju do walki czas!
Baczno! Rwnaj! Maszerujemy!
W sercach czujemy
Moc!
Hej, wy lasy ukochane,
Jak niesamowity jest u was sen.
Znacie kad nasz ran
oraz kady zdobyty sten.
Baczno! "Byskawicy" stal,
W eb ni wrogw wal!
To partyzancki bal
Za ojczyzn, kule, rany,
To za nasz kochany
Kraj!

Pod ktem ostrym
Dom mj ostatnio G C
Ledwo sta na nogach D e
St nawet przechyla si F C
Kiedy jadem obiad C G D4 D
Podoga grzbiet prya
Klepki a trzeszczay
Jako tak nie mogem
Zapa rwnowagi
Przechyli si mrocznie
Mj dom na chwil
I mieszkaem ktem
Na rwni pochyej
Dobrze, e wrcia
Kwiaty w wazonie
Znw oswojone
Cicho pij wod

Podna moich gr
Podna moich gr a
Osnuy szare mgy E a
Nad nimi pasma chmur a
Rzsiste roni zy E a
Lecz dumne czoa tych ska G C
Nie znosz mrokw tych mk C G a E
Nad chmur przebiy si wa a E
W soca patrzc krg a E a
Cho smutkw tyle w krg
I prb nieznany kres
Nie wolno ama rk
Ni prnych roni ez
Lecz miao w gr wznie skro
I wierzy, e mrokw tych cie
Sonecznych kryje gdzie to
Wielki jasny dzie

Pod soce
Zgrmysyny
G C D
G C D G
Z rowym switem pierwszy w swiato stawiam krok C F G
Zrz horyzontem napeniam dusze ma C F G
Senne marzenia zostawiam za sina siatka mgie C D G e
Witam swiat, wiem czego chce A D 4 D
Biec pod sonce, kochac mocniej, chonac kady dzien G C D
Przed horyzontem znalezc spokj pod koronami drzew bis G C D
Spoczac na chwile i znw szczescie niesc C H
Wiedziec, e yje, cieszyc si C a 7 D 4/G D/G
Radosci beztroskiej zdroje wyplote z promieni przedz
Duszy agiel wypenie wsrd ciepych wiatru tchnien
Nadziei korzenie wsadze w wiary yzny grunt
By jutro znw, by jutro znw
Biec pod sonce...
A zmrok zmeczenia kodra otuli mnie h e
Z kalejdoskopu przeszych dni na nowo ycia czytam tresc D G
Z lekkoscia ptaka frune pod snw teczy szczyt C H e C
By jutro na jawie spenic najwiekszy z nich A D4 D
Biec pod sonce...

Pod wieczr
Sowa: Adam Ziemianin Muzyka: Krzysztof Myszkowski
Capo I
Mrwko rudawa d
ufnie przechodzca na drug stron cieki C
Sprynko miedziana B
ktra urwaa si F
na chwil z boskiego zegarka C
Szafarko hojna ros porann Go
cicho rozwieszasz d
na ciekach pajkw C
i pirkach majowej trawy B
Turkaweczko moja F
gstym ciegiem C
zszywajca dzie z noc g
Strumyku stromy d
ktry rany liesz gogiem otwarte C
czerwonym B
Z gry nam F
Z gry nam z gry F
i cakiem pod wieczr C
Z gry nam z gry Go
i cakiem pod wieczr d
Z gry nam z gry C
i cakiem pod wieczr B
Z gry nam F

Pod aglami Zawiszy
Pod aglami Zawiszy, G

ycie pynie jak w bajce, G7 C
Czy to w sztormie, czy w ciszy, G
Czy w noc ciemn, dzie jasny. D G
Biae agle na masztach
Jest to widok mocarny,
W sercu rado i sia,
To Zawisza nasz Czarny.
Chocia grot ma dwa refy,
Fala pokad zalewa,
To zaoga Zawiszy
Czuje wtedy, e pywa.

Polanka
Lici zieleni zagra nam wiatr a d a

A piewno ptakw tylko prawd powie F E
Cho niepojty ten cay wiat a d a
Cho nam nie wszystko chce zmieci si w gowie F E
To - zatacz ze mn na polanie a d a
Od tak po prostu G F E
To - zatacz ze mn na polanie a d a
Cho raz prawdziwie zatacz ze mn sobie. G F E a
Spjrz drzewa takie s umiechnite
A trawa owiadcza si kwiatom
Cho nie nazwane to pikne przepiknie
Oddaj si wszystkim nie biorc nic za to
Drzewa co szepcz co cigle piewaj
I peno w ich szumie jest twojej piknoci
Cho ju troszeczk o jesieni baj
To i tak las peen jest naszej mioci

Pooniny niebieskie
s.M.Dutkiewicz, muz.A.Drg
Gdy nie zostanie po mnie nic C F7+ C F7+
Oprcz pokych fotografii C F7+ C F7+
Bkitny mnie przywita wit e F C G
W miejscu co nie ma go na mapie C F7+ C
A kiedy sypna na mnie piach
Gdy mnie okryj cztery deski
To pjd tam gdzie wiedzie szlak
Na pooniny na niebieskie
Podwiezie mnie bkitny wz
Ciagnity przez bkitne konie
Przez wiat bkitny bdzie wiz
A zaniebieszczy w dali bonie
Od zmartwie wolny i od trosk
Pjd wygrzewa si na trawie A czasem gdy mi przyjdzie ch
Z gry na ziemie si pogapi
Popatrz jak wrd smukych malw
Wiatr w przedwieczornej ciszy kona
Troch mi tylko bdzie al
e trawa u nas tak zielona

Port Royale
Z deszczowej Anglii wypdzi mnie strach, f# E f#

ciga mnie katowski miecz. D E f#
Dezerter z floty nie liczy na cud, f# E f#
W kraju czeka go tylko mier. D E f#
Kurs obraem na port, ktry obietnic sto A E
Daje wyrzutkom takim jak ja: c# f#
Dumny Port Royale, D E
Gdzie strugami pynie rum, c# f#
Brudny Port Royale, D E
Lecz dziewczyny chtne tu, c# f#
Gwarny Port Royale, D E
Gdzie wydamy zota moc, c# f#
Dumny Port Royale! D E f#
Na statku Kompanii do Indii Zachodnich
Tu cika robota za grosz.
Ledwie trap dotkn ldu, uciekem jak szczur,
Nowy ywot rozpocz ju czas!
W przytulnej tawernie ze szklanic rumu
Rozsiadem si w kcie jak krl...
Dwie noce hulaem, bawiem si dobrze,
A mieszek pokaza mi dno...
Trzeba szuka roboty, bo marny jest los
Tych, co ebrz tu, w Port Royale.
Skierowaem swj krok w ciemnych uliczek mrok,
Gdzie werbownik zaktek swj mia.
Znw ruszaem na morze, pod inn bander,
Ktra niesie poog i strach,
Jolly Roger na maszcie to piracki znak,
Dla nas krlem kapitan jest nasz!
Dzi rabunek i zbrodnia to powszedni chleb,
Mona wyy cho kar jest mier...
Dla nas jedno schronienie to przytulny port,
Gdzie wydamy nasz krwawy up.
Gdzie mnie nikt nie zapyta skd pienidze mam,
Tylko czy gruby mj trzos.
Tu w tawernach co noc sycha pieni o tych,
Ktrych yciem piracki jest fach...
Kiedy statek zdobd, tu do portu powrc,
Bo to mj nowy jest dom.
Nie chc wicej do Anglii, tam deszcze i zib,
Wol soce i gorcy wiatr!
Galeony ze zotem i ukryte skarby
Oraz ten jedyny port...

Powroty
s. i muz.: Krzysztof Jurkiewicz
Boj si nieba w twoich oczach D
Jeszcze drysz ze zmczenia i potu G
wiat chcesz dzieli na biae i czarne A
Miy boj si twoich powrotw G D
Boj si nieba w twoich mylach
Kiedy rce do krwi otarte
Dumnie kadziesz przede mn na stole
Miy boj si twoich powrotw
Drysz jeszcze, oczy zamglone G
Zrobisz wszystko o co poprosz A
Musz wierzy, przecie mnie kochasz h
Krtka chwila i wracasz G
Krtka chwila i wracasz A
Krtka chwila i wracasz na morze G D
Boj si morza w twoich mylach
Kiedy jeste do drogi ju gotw
Leysz przy mnie, oczy otwarte
Miy boj si twoich powrotw
Drysz jeszcze...

Poegnanie
Stare Dobre Maestwo, sowa: Piotr Bakal muzyka: Krzysztof Myszkowski
la la la la la la la G D
la la la la G D
la la la la la la la la G D F#
la la Go
la la la la la la la la la h G D
la la la la la la la F# Go F#
Moe si spotkamy znw po kilku latach h F# Go h
Moe wanie tutaj lub na kocu wiata G D F#
Bdziesz wtedy inna - ja wci taki sam G D F# h
Moe nam si uda zacz jeszcze raz G D F#
Dzisiaj musz odej - ju mnie nie zatrzymuj
Przez te wszystkie lata nic si nie zmienio
Rozstawia strae wok moich snw
Daj mi wreszcie spokj - dosy mam ju sw
Wrc tu na pewno, gdy nadejdzie pora
Zapamitaj tylko, co mwiem wczoraj
Zapamitaj tylko, e si nie zmieniem
Myl, co mylaem, wierz w co wierzyem
Wrc, gdy zrozumiesz - ju po kilku latach
Moe wanie tutaj bdzie koniec wiata
Bdziesz wtedy inna - ja wci taki sam
Moe nam si uda zacz jeszcze raz...

Poeganie Liverpoolu
autor/wykonawca: Cztery Refy
egnaj nam dostojny, stary porcie D D7 G D
Rzeko Mersey egnaj nam D A7
Zacignem si na rejs do Kalifornii, D D7 G
Byem tam ju nie jeden raz D A7 D
A wic egnaj mi, kochana ma A7 G D
Za chwil wypyniemy w dugi rejs D A7
Ile miesicy ci nie bd widzia, nie wiem sam D D7 G D
Lecz pamita zawsze bd ci D A7 D
Zacignem si na herbaciany kliper
Dobry statek, cho saw ma z
A e kapitanem jest tam stary Burges
Pywajcym piekem wszyscy go zw
A wic egnaj mi...
Z kapitanem tym pyn ju nie pierwszy raz
Znamy si od wielu, wielu lat
Jeli dobrym eglarzem, rad sobie dasz
Jeli nie, to cholernie wpad
A wic egnaj mi...
egnaj nam dostojny, stary porcie
Rzeko Mersey egnaj nam
Wypywamy ju na rejs do Kalifornii
Gdy wrcimy, opowiemy wam
A wic egnaj mi...

Pjd w pooniny
A ja wol E a
Na zielonej ce siedzie E a G F
Nili w szarym miecie C
Ktre guche jest E
Na moje woanie F C
Na mj niemy krzyk F C
Na moj samotno F C
Obojtne jest E a G F C
Pjd w pooniny
W roztaczone bujne trawy
Pod rk razem
Z polnym wiatrem
Midzy szumem lici
Ukryte sowa dla mnie
Zanuc je goniej
Niech popyn dalej gdzie
Niech na moim niebie
Rozniebieszcz si gwiazdy
Niczym May Ksi
Bd sobie szed
Moe spotkam r
Ktrej kolcw brak
Ktra zdradzi mi swe imi
I swj umiech da
Pjd w pooniny...

Preludium dla Leonarda
Na parterze w mojej chacie D

Mieszka kiedy taki facet, G D
Ktry dnia pewnego cicho do mnie rzek C G D
Gdy zachwycisz si dziewczyn C G
Nie podrywaj jej na kino D A
Ale patrzc w oczy szepnij sowa te C G D
Jestem taki samotny, jak palec albo pies h G D A
Kocham wiersze Stachury i stary dobry jazz C G D
Szczcia w yciu nie miaem, rzucay mnie dziewczyny,
Szukam cichego portu gdzie okrt mj zawinie
Po tych sowach z miosierdzia
Pada ju niejedna twierdza
I niejedna cnota chyo posza w las
Ryba bierze na robaki,
A panienka na tekst taki,
Ktry szepcz cicho patrzc prosto w twarz
Gdy sza pierwszych zryww min
Zakochaem si w dziewczynie,
Z ktr si na cae ycie zosta chce
Chciaem rzec: Bdziemy razem!
Zrozumiaa mnie od razu
I jak echo wyszeptaa sowa te
Jestem taka samotna, jak miota albo szczotka
Kocham wiersze Lemiana i szale a do rana
Szczcia w yciu nie miaam, rzucali mnie faceci,
Szukam cichego portu gdzie okrt mj doleci

Przebyem noc wanie
Stare Dobre Maestwo
A G D E A G D E
Przebyem noc wanie i nikt mnie nie wita E D A E
nikt mi aden nie mwi - bd pozdrowiony E D A E
bd na niadaniu tako na wieczerzy A G D E
a sen niech ci ma midzy tym a tamtym A G D E
A G D E A G D E
Przebyem noc wanie i nikt mnie nie wita E D A E
a pracowaem ciko nad szukaniem E D A E
nad wyszukaniem tych bram niemiertelnych A G D E
tych bram zatraconych poszukujc A G D E
A G D E A G D E
Przebyem noc wanie i nikt mnie nie spyta E D A E
nikt mnie aden nie spyta - jak ci si szo E D A E
jak te ci si szo przez czarne listowie A G D E
A G D E A G D E
Przebyem noc mwi i jestem zmczony E D A E
nie odwiedzi mnie faun ani anio str E D A E
ani te najmniejszy robaczek wietlisty A G D E
A G D E A G D E

Przechyy
s., muz.: P. Orkisz
Pierwszy raz przy penym takielunku a G a
Bior ster i trzymam kurs na wiatr a G a
I jest jak przy pierwszym pocaunku d E 7 a
W ustach sl, gorcej wody smak d E 7 a
Ohoho, przechyy i przechyy d E 7 a
Ohoho, za fal fala mknie
Ohoho, trzymajcie si dziewczyny
Ale wiatr, semka chyba dmie
Zwrot przez sztag OK, zaraz zrobi
Sysz jak kapitan cicho klnie
Gubi wiatr i zamiast w niego dziobem
To on mnie od tyu, kumple w miech
Ohoho...
Hej ty tam za burt wychylony
Tu naprawd si nie ma z czego mia
Cicho sied i lepiej pro Neptuna
eby co nie spado ci na kark
Ohoho...
Krople mgy, w tczowych kropel pyle
Taczy jacht, po deskach spywa dzie
Jutro znw wypyn bo odkryem,
e wci brzmi eglarska stara pie
Ohoho...

Przeliczna dzieweczka...
Jacek Kaczmarski
Przeliczna dzieweczka na spacer raz sza
Gdy noc j zapaa wietrzysta i za
By moe przestraszyby zib i mrok j
Lecz miaa wszak mufk przeliczn sw
Nie ruszaj, to moje, we precz apy swoje
Popsujesz j, boj si o mufk sw
Wic sza w d ulicy przez zamie i mrok
Gdy jaki modzieniec z ni zrwna swj krok
Na widok jej umiech rozjani mu twarz
"Ach, panno, przeliczn wszak mufk ty masz!"
Nie ruszaj...
"Wiem dobrze, e mam mufk liczn jak sen
Co chopcw spojrzenia przyciga co dzie
Rowym jedwabiem podszyta pod spodem
A z wierzchu futerko, co chroni przed chodem"
Nie ruszaj...
"Lecz mufka jest moja i nic do niej ci
Bo mama kazaa jej strzec dobrze mi
Wic id w swoj stron i zostaw mnie ju
Bo nie dam ci mufki i za 1000 r!"
Nie ruszaj...
Lecz noc bya zimna i pannie, co sza
Zachciao si winka kubeczek lub dwa
Po winku zbyt mocnym sen zagoci w niej
A chopcy z jej mufk igrali, e hej!
Nie ruszaj...
Zbudziwszy si w pacz uderzya i jk
"Popsuli mi mufk i szef na niej pk!
Podarli futerko i jedwab na fest
I na nic ma mufka zapewne ju jest!"
Nie ruszaj...
Wic, mode dziewczta, strzec trzeba si wam
Tych chopcw, co z wami chc by sam na sam
Przemin raz dwa i na szum sodkie swka...
A w darze zostanie wam dziurawa mufka!
Nie ruszaj... x2

Przez zamiecie i burze
Przez zamiecie i burze a

Przejdziem w szarym mundurze a
Tylko stopie si zmieni i sznur d a
Na rkawie zagoci d
Kilka nowych sprawnoci a
A w podeszwie przybdzie nam dziur. E d
Czas podkadk podoy
Zote licie pomnoy
Tylko krzy pozostanie ten sam
Zkn w naszej kronice
nienobiae stronice
Fotografie wyuska kto z ram.
Bluza w socu spowieje
Popi z ognisk wywieje
Wtrujcy w piosence nam wiatr
Plam na mapie zabraknie
Barwa chusty wyblaknie
Wrd wdrwek od morza do Tatr.

Przeyj to sam
Na ycie patrzysz bez emocji

Na przekr czasom i ludziom wbrew
Gdziekolwiek jeste w dzie czy w nocy
Oczyma widza ogldasz gr
Kto inny zmienia wiat za Ciebie
Nadstawia gow, podnosi krzyk
A Ty z daleka, bo tak lepiej
I w razie czego nie tracisz nic
Przeyj to sam, przeyj to sam
Nie zamieniaj serca w twardy gaz
Pki jeszcze serce masz
Widziae wczoraj znw w dzienniku
Zmczonych ludzi wzburzony tum
I jeden szczeg wzrok Twj przyku
Ogromne morze ludzkich gw
A spiker cedzi ostre sowa
Od ktrych naga wzbieraa zo
I pocz w Tobie gniew kiekowa
A pomylae: milczenia do
Przeyj to sam...

Przybyli uani pod okienko
Przybyli uani pod okienko,

Przybyli uani pod okienko,
Pukaj, stukaj, pu panienko!
Pukaj, stukaj, pu panienko!
O Jezu, a c to za wojacy?
O Jezu, a c to za wojacy?
Otwieraj, nie pytaj, Bieliniacy!
Otwieraj, nie pytaj, Bieliniacy!
Przyszlimy napoi nasze konie,
Przyszlimy napoi nasze konie,
Za nami piechoty pene bonie.
Za nami piechoty pene bonie.
O Jezu, a dokd Bg prowadzi?
O Jezu, a dokd Bg prowadzi?
Warszaw zobaczy bymy radzi.
Warszaw zobaczy bymy radzi.

Psalm 13
2 Tm 2,3
Jak dugo jeszcze D A
bdziesz zapomina mnie f# G
i Twe oblicze przede mn
Cigle bdziesz kry?
Spojrzyj na mnie,
odpowiedz Jahwe, Panie mj
owie me oczy,
by mier nie pogrya mnie!
Baruch ata, Adonai! f# G F#
Baruch ata, Adonai! c# A (G#)
Aby mj wrg nie mwi
"zwyciyem go",
aby mier nie
pogrya znowu mnie.
Baruch ata, Adonai!
Ja zaufaem Twojej
mioci Panie mj
Twoim zbawieniem
rozraduje si mj duch
zaspiewam Jahwe,
zaspiewam Tobie, Panie mj
zapiewam Jahwe,
rozraduje si mj duch!
O Panie mj, chciej si zatrzyma
o Panie mj, nie omijaj mnie

PS Jesiennej mioci
sowa: W.Belon
muzyka: W. Juszczyszyn
... h h7 G7+ e F#4 F# | X2
i oto nadesza pora h h7 G7+
czerniawa taw ztych e F#4 F#
pozosta za nami h h7 G7+
kosmos jesienny e F#
przyszo nam u drogowskazu a a6 H7 h07
z napisem "donikd" stan H7 a0 e6
a w nas sowa jak ptaki zmoknite h h7+ h7 E9
a w nas myli strachliwe jak zajc G7+ F#
... h h7 G7+ e F#4 F# |X2
i oto czas nadchodzi
wyjanie nie zbdnych
stoimy obok chocia
na wycignicie rki
eby cho chwila niewielka
by spokj znowu znale
lecz w nas sowa jak ptaki zmoknite
lecz w nas myli strachliwe jak zajc
i oto popatrzmy tylko
stoimy na rozdrou
z ktrego kade odej
osobn drog moe
I kade z nas obce pord
stron wiata wybierajc
bo w nas sowa jak ptaki zmoknita
bo w nas myli strachliwe jak zajc
a tyle drogi przed nami a a7 H7
tyle wiatw przed nami e e7 e6
a tyle pieni jeszcze
tyle pieni przed nami h h7 G7+ A h

Ptaki ptakom
Wybiegani, wysuchani, wybawieni C D e

Sidcie w koo do ogniska mego stp C D G
Chc powiedzie wam o tamtej zej jesieni C D e
Z ktrej powsta ten harcerski leny grb a C D
Harcerze, ktrym sowa na ustach zamieray G D C D
Harcerki, ktrym umiech zabra wojny czas G D C D
Jak ptaki po przestworzach losu szyboway a D G e
I spaday jak puszczony bez nadziei gaz a C D G
Mieli myli takie same jak my dzisiaj
I mundury te dzisiejsze mieli te
Lecz stanli w pogotowiu gdy pad wystrza
I bronili tej najwikszej z wielkich wie
Harcerze...
Mogli odej, mogli uciec w swoje jutro
Nikt by sowa im powiedzie nie by mia
Lecz zostali, chocia byo im tak trudno
Gdy za pierwszym strzaem pada drugi strza
Harcerze...
I dla Polski tej czuwali dniem i noc
Polski sztandar osaniali wasn krwi
I odeszli kiedy wzito ich przemoc
Aby w ziemi wtopi ca dusz sw
Harcerze...
Niech im nasze odda pokon pokolenie
Tym co odej tak umieli mimo snw
I gdy przyjd im podpali ich marzenia
Polski sztandar osonimy piersi znw
Harcerze...

Pusto w Gorcach
Pusto w Gorcach jest jesieni,

Chocia w dole ycie wre,
Tutaj w grze tylko buki,
Zoc si wrd innych drzew.
Gdzie w dolin schodz lady,
Kto niedawno siano zawiz
Na polanie pozostawi,
Trzy ostrewki puste ju.
Chodmy wyej popatrzymy,
W zaronit traw twarz,
Moe dojrzysz poprzez trzciny
Na dnie gdzie zbjnikw skarb.
Ju niedugo spadn niegi,
Staw pogr w nie gbokim,
Suchaj, moe w szelest lici
Wkrady si ju zimy kroki.
A w szaasie jeszcze ciepo,
Moe watra gdzie si tli,
Jeszcze przecie gryzie w oczy
Jaowcowy ostry dym.
Moe tutaj znajdziesz szczcie
Co gdzie pod gontami pi.
Szczcie, ktre wspomnisz nieraz
Jak i te jesienne dni.

Puszcza
Uwagi: Hymn druyny 310 PDH Puszcza
Puszcza, puszcza, kraina bani
I wymarzonych snw
Gdy nad nami chyl si drzewa
Aby zaszumie znw.
Hej, ha, szumi cay br
A my za nim wtr
Chylimy kornie gowy
Niech do taktu hucz nam sowy
I cay leny dwr.
Dbie stary, niech twe konary
Wci si nad nami gn
Dzieci twoje zawsze ci wierne
Otocz opiek sw.
Hej, ha ycia trud i znj
wity symbol twj
Powiedzie nasze losy
Niech pie pomknie hen pod niebiosy
Na wity ycia znj.

Pyramid Song
Radiohead, from Amnesiac
[Intro] F# G A6 G (repeat 3 times)
[Verse]
F# G A6 G F#
I jumped into the river what did I see
G E G
Black eyed angels swimming with me
F# G A6 G F#
A moon full of stars and astral cars
G E G
All the figures I used to see
F# G A6 G F#
All my lovers were there with me
G E G
All my past and futures
F# G A6 G F#
And we all went to heaven in a little row boat
G E G
There was nothing to fear and nothing to doubt

Literka R

Rami pr
Harcerskie ideay (strona 201)

Rarg
okres - przeom lat 80/9
tekst - Marcin Niewalda przerobione z "Haso Amonit
melodia - harcerska piosenka "Haso Amonit" z lat 60-tych
We plecak na rami na rami, manierk do pasa
Wczgi w nieznane czas zacz
Bdziemy wdrowa przez Gry i lasy
Bdziemy wdrowa jak zawsze
Szlakiem wielkich puszcz idziemy
Pie harcersk niesie wiatr
Z puszcz odwiecznyh polskiej ziemi
Patrzy na nas tysic lat
A gdy przyjdzie zmierzch w gstwinach
Przyjd cienie dawnych dni
Nijednemu przypomina
Czarna noc zwyciskie sny
Bo haso - Gorce - to znaczy przygoda
I gry co na nas czekaj
Ucieky gdzi dworce ulice i sioa
Ju ptaki melodi nam graj
Szlakiem...

Rarg II
okres - rok 1989
melodia - piosenka country "I cigle mi si przytrafia"
Kady czowiek remanentw w swoim yciu dokonuje
Powdrowa lubi troch i zobaczy jak smakuje
Wiatru tchnienie, kolor trawy, gar borwek, malin kilka
Spotka sow albo ora i postraszy wyciem wilka
I cigle mi, mi, si przytrafia
Taka przygoda w rodku lata
e na wdrwk id w ciemny las
I maszeruj poprzez gra, poprzez bory
Gdy nadejdzie upragniony czas
Tego roku na obozie druh komendant nam pozwoli
By spacerek may odby, ktra rado by wyzwoli
Wic idziemy ca trjk poprzez Gorcw wielkie gry
A pod nami pynie rzeka, a nad nami cign chmury
I cigle mi...
Kiedy deszczyk leje z nieba i oblewa nasze gowy
Wtedy zimno jest i mokro, mwi to krtkimi sowy
Ale wierzcie mojej piosnce, ktr tutaj dla was piewam
Nie najlepiej te si czuj, kiedy ar si leje z nieba
I cigle mi...

Rastafara
autor/wykonawca: Zabili mi wia tytu oryginau: Lody
Oni chodz razem na spacer do kina h e A
w blasku soca jedz sodkie lody bambino
wczoraj na przegldzie grali reggae i rocka
on j pocaowa, ona pewnie go kocha
a ja jestem sam ooo h e A
a ja jestem sam ooo
jestem sam...
rastafara rastafara rastafara reggae reggae e A h
rastafara rastafara rastafara
Wczoraj na przegldzie grali punka i reggae wszyscy pogowali byo lepiej ni w niebie w blasku
brudnej lampy piem wdk i wino chciabym mie tu jeszcze tak fajn dziewczyn
Chciabym kiedy pozna tak fajn dziewczyn z ktr mgbym pj na spacer, do kina w blasku
soca jedlibymy sodkie lody bambino cos tam co tam cos tam z tak fajn dziewczyn
Wczoraj j ujrzaem na tocznej ulicy i ona mnie spostrzega bo byem podpity w swojej brudnej
skrze staem z kumplem przy drzewie spojrzaa na mnie smutno i odesza przed siebie
Zdjem brudn skr i rzuciem za siebie zapuciem wosy i zaplotem je w dredy teraz sucham
tylko sodkich rytmw reggae a trjbarwna chusta powiewa na niebie
Kiedy j ujrzaem staa smutna przy skwerze podszedem do niej wolno zanuciem jej reggae spytaem
czy to lubi powiedziaa ze nie wie potem mnie obja i poszlimy przed siebie
ju nie jestem sam...

Rastaman
s., muz.: Jan Wydra
Rastaman dziewczynie nie skamie a d e
Chocia nie wszystko jej powie a d e
Rastaman zarzuci bro na rami a d e
Wrci to reszt dopowie a d e
Rastaman o, o, o, nie kamie a d e
Rastaman o, o, o, nie kamie
Kupi sobie karabin
I bd wszystkich kocha
Kupi sobie karabin
I bd walczy o pokj
Rastaman o, o, o, nie kamie...
Id ludzie Babilonu
Zgin ludzie Babilonu
Id ludzie Babilonu
Zgin ludzie Babilonu
Rastaman dziewczynie nie skamie
Chocia nie wszystko jej powie
Rastaman zarzuci czog na rami
Wrci to reszt zarzuci
Gras porasta gruzy miasta
"Da" zwouje wszystkich rasta
Sta si chlasta noem do ciasta
Pederasta te jest rasta

Ratuj soneczko
Stare Dobre Maestwo
Soneczko - liczne oko A C0 A
Dnia oko piknego f# c# D A
Nie jeste ty h c# f# E
Zwyczajw kochania mojego C0 E
Ty lubisz mnie a ona nie A C0 A
Czemu soneczko, czemu tak jest f# c# D A
Ty lubisz mnie, a ona nie h c# f#
Czemu soneczko czemu tak jest E C0 E
Tu lubisz mnie, ja lubi ci A C0 A
Za ni szalej, jak dziki zwierz f# c# D A
Ty lubisz mnie, ja lubi ci h c# f#
Za ni szalej, jak dziki zwierz E C0 E
Ty widzisz mnie, ja widz ci A C0 A
Ratuj soneczko, bo tylko mier f# c# D A
Ty widzisz mnie, ja widz ci h c# f#
Ratuj soneczko, bo tylko mier E C0 E

Reckoner
Radiohead, 2007, from In Rainbows
[Intro] C Em D C Em C // Em D C Em C
*pick both
C Em D hold+release
|-------------------|------------------|-------------------|
|--5---5---5---5---5|-8---8---8---8---8|--7---7---*7b7r--7.|
|-------------------|------------------|-------------------|
|-------------------|------------------|------------------.|
|-3---3---3---3-----|7---7---7---7-----|-5---5---5---------|
|-------------------|------------------|-------------------|
[Verse]
Reckoner Em D C Em C
You can't take it with you Em D // C Em C
Dancing for your pleasure EmD // C Em C Em D A/C# C
You are not to blame for Em D C // Em C
Bittersweet distractor Em D C // Em C
Dare not speak its name Em D // C Em C
Dedicated it to all of you Em D C // Em
All of your needs C Em D // A E/G# Em/G
Because we separate Am // C B7/D#
The ripples on a black shore C Am B7 E/G# Em/G
Because we separate Am // C B7/D#
The ripples on a black shore // C Am B7
Oh reckoner C Em D // C Em C
Take me with you Em D // C Em C
Dedicated it to all of you Em D C // Em
All of your needs C Em D A
[Fin]
E4 Em E4 Em C7M(6)
[Verse] (Played with variation) *pick both
C Em C
|---------------------|-------------------|---------------------|
|*-5---5---5---5----10|-8---8---8---8---3-|--5---5---5---5-----8|
|---------------------|-------------------|---------------------|
|*--------------------|-------------------|-----------------5/9-|
|-3---3---3---3--3/7--|7---7---7---7--7/--|-3---3---3---3-------|
|---------------------|-------------------|---------------------|
Em D hold+release
|------------------|-------------------|
|-8---8---8---8---8|--7---7---*7b7r--7*|
|------------------|-------------------|
|------------------|------------------*|
|7---7---7---7-----|-5---5---5---------|
|------------------|-------------------|

Rota
Nie rzucim ziemi skd nasz rd

Nie damy pogrze mowy.
Polski my nard, polski lud,
Krlewski szczep piastowy.
Nie damy by nas gnbi wrg,
Tak nam dopom Bg!
Tak nam dopom Bg!
Do krwi ostatniej kropli z y
Broni bdziemy ducha,
A si rozpadnie w proch i py
Krzyacka zawierucha.
Twierdz nam bdzie kady prg
Tak nam dopom Bg!
Tak nam dopom Bg!
Nie bdzie Niemiec plu nam w twarz,
Ni dzieci nam germani
Orny stanie hufiec nasz,
Bg bdzie nam hetmani
Pjdziem, gdy zabrzmi zoty rg
Tak nam dopom Bg!
Tak nam dopom Bg!

Rozbite oddziay
Jacek Kaczmarski
Po klesce - nie pierwszej, podnoszac przylbice F#hF#hH7 [EaEaA7]
Przechodza, jak we snie, ehF#hd [daEa]
ostatnie granice
Przez clo przemycaja swoj okrzyk bojowy
I kule ostatnia, co w ustach sie schowa
Przy stolach wspolczucia nurzaja sie w winie
I obcym spiewaja o tej, co nie zginie
Swa krew ocalona oddaja za darmo eDAD [dCdC]
Kazdemu, kto zechce polaczyc ich z armia ehF#h [daEa]
Farbuja mundury, wedruja przez kraje
I czasem strzelaja do siebie nawzajem
Pod kazdym sztandarem - byle nie bialym
Szukaja zwyciestwa - rozbite oddzialy
Przychodza po zmierzchu do kobiet im obcych
A tam, kiedy przejda - urodza sie chlopcy
Gdy wroca, przygnani kolejna zawieja
Zobacza, ze synow swych nie rozumieja
Spisuja wiec dla nich, dla nich noc w noc pamietniki
Nieprzetlumaczalne na obce jezyki
I cierpia, gdy smieje sie z nich swiat zwycieski
Niepomni, ze madry nie smieje sie z kleski

Rozkwitay pki biaych rz
Rozkwitaja paki bialych rz,

Wrc, Jasienku, z tej wojenki juz,
Wrc, ucaluj, jak za dawnych lat,
Dam ci za to rzy najpiekniejszy kwiat.
Kladlam ci ja idacemu w bj,
Biala rze na karabin twj,
Nimes odszedl, mj Jasienku, stad,
Nimes prg przestapil, kwiat na ziemi zwiadl.
Przeszla wiosna, lato, jesien juz,
Przekwitaly paki bialych rz,
Cz ci teraz dam, Jasienku, hej,
Gdy z wojenki wrcisz do dziewczyny swej.
Ponad stepem nieprzejrzana mgla,
Wiatr w burzanach cichutenko lka.
Przyszla zima, opadl rzy kwiat,
Poszedl w swiat Jasienko, zginal za nim slad.
Jasienkowi nic nie trzeba juz,
Bo mu kwitna paki bialych rz,
Tam pod debem, gdzie w wojence padl,
Rozkwitl na mogile bialej rzy kwiat.
Nie rozpaczaj, lube dziewcze, nie,
W polskiej ziemi nie bedzie mu zle.
Policzony bedzie trud i znj,
Za Ojczyzne polegl ukochany twj.

Rozmarie
Gdy huf nasz staje do apelu,

A trbacz pobudk gra.
A trbacz gra - tra, ta, ta,
Z wojny tej, z wojny zej,
Nie powrci wielu z nas.
Teraz jest wiosna i kwitnie maj,
Id harcerze, bo wzywa kraj.
Id harcerze na krwawy bj,
A w sercu maja obraz twj.
O Rosemarie, Rosemarie, Rosemarie,
Kocham twoje bezcenne zy.
Gdy huk dzia z dala grzmia,
Mymy broni ojczyzny szli.
Czemu serce tak mocno Ci bije (bum, bum),
Gdy medali zakadasz na szyj (dzi, dzi).
O Rosemarie!
Powiedz mi, czemu rka Ci dry. O Rosemarie!
Idziemy razem i smutno nam,
Kady si czuje tak dziwnie sam.
A gdy nadejd pokoju dni,
Znw bdziem z tob, Rosemarie.
O Rosemarie!...

Rudy go
Rudy go na trbie gra pie stepow a d a

A step szeroki step umyka mu spod ng, d G C A7 d
Niebo za nad gow dach rozpina swj. a F E a
Kozaki, ech junaki! Dziewoje, ech krasiwe! F a F a
Pikne i leniwe piewaj i graj sw pie, d a d F E
O mioci i o dniu ktry przyjdzie. A d a
A stada koni jak wiatr przecinaj step, d G C A7 d
To jest raj kozaczy, to jest nasza pie. a F E a
Dosiad konia rudy go, zad w trb.
A step, szeroki step na skrzydach swych go nis
Ko ze zotych strun grzbiet napina swj.
Rudy step a w stepie mga srebrnolica.
A step, szeroki step - ju umilk trby gos,
Pacze krasawica, kto odjecha std.

Rozmylania nad wodospadem
Pamitam, tylko tabun chmur si rozwin C G a e

I cichy wiatr wiejcy ku pooninom F C G F G
Jak kamie plecak twardy pod moj gow
I czyja posta, co okazaa si tob
Id doem, a ty gr C G
Jestem socem, ty wichur a e
Ogniem ja, wod ty F C
miechem ja, ty ronisz zy G F G
Bya jak soce w t zimn noc
Jak wielkie szczcie, co zesa mi los
Lecz nie na dugo byo cieszy si nam
Te ktnie bez sensu, skd ja to znam
I tumaczyem, jak naprawd to jest
e mam swj wiat, a w nim setki tych swoich spraw
A moje gwiazdy to z daleka do mnie lni
miechem i zami witaj mj bukowy dom
I czas zakoczy rozwaania te
Przy wodospadzie, tam, gdzie sycha piew
W rdlanej wodzie, czas zanurzy do
Ju egnam was, dzi odchodz std

Ruszya druyna
Ruszya druyna przez pola i lasy, D A G D

Ruszya na obz, na harcerskie wczasy. A D A
A kady umiechnity, gorej mu lica, D A G D
Wszyscy w takt melodii t piosenk nuc. G A G A
Wesoo gwide wiatr i szumi drzewa,
Kady spotkany skaut piosenk piewa
I tylko echo gdzie w polu gra,
I tylko echo melodi zna.
Zielone namioty stany ju w lesie,
Wieczorem od ognisk piosenka si niesie.
Z poszumem gazi, w zielonych dbach traw,
Pynie ta melodia, a refren brzmi tak:
Wesoo gwide...

Ruty siuty
Kupi sobie stado kowboj stary, C

I na prerie swoje krowy gna. F C
Wy si pacie tu, ja pojad tam, F C
Bo w tawernie Johny whisky ma. C G C
Ruty siuty Arizona, Teksas,
Ruty siuty Arizona ma.
Wy si pacie tu, ja pojad tam,
Bo w tawernie Johny whisky ma.
Ale krowy trawy je nie chciay,
Bo na whisky take miay ch.
Wracaj Johny tu, otwrz ranczo swe
I na whisky razem z nami jed
Wracaj Johny tu, otwrz ranczo swe
I na whisky razem z nami jed
Wraca John i zbiera swoje panie,
Do tawerny razem z nimi gna.
Siadaj Krasa tu, a aciata tam,
Zaraz w wiadrze whisky podam wam.
Siadaj Krasa tu, a aciata tam,
Zaraz w wiadrze whisky podam wam.
A gdy krowy whisky pi przestay,
Do dojenia zasiad stary John.
Doi krowy swe i umiecha si,
Zamiast mleka piwko leje si.
Doi krowy swe i umiecha si,
Zamiast mleka piwko leje si.

Rzeka
Wolna Grupa Bukowina, s., muz.: W.Jarociski
Wsuchany w tw cich piosenk E A2 E A2
Wyszedem nad brzeg pierwszy raz E A2 g# g#7
Wiedziaem ju rzeko, e kocham ci rzeko A g#7 c#
e odtd pjd z tob A g# f# H7
O dobra rzeko E A2 E A2
O mdra wodo E g# c# E7
Wiedziaa gdzie stopy znuone prowadzi A g# c#
Gdy si ju byo brak A g# f#7 H7
Brak E A2 E A2
Wiee miast, uny wiate
Ich oczy zszarzae nieraz
Witay mnie pustk, egnay milczeniem
Gdym sta si twoim nurtem
O dobra rzeko...
Po dzi dzie z tob rzeko
Gdzie pocz, gdzie kres da ci Bg
Ach, ycia mi braknie, by szlak twj przemierzy
By pozna tw melodi
O dobra rzeko...

Literka S

Sadmy przyjacielu re
Sadmy przyjacielu re a
Dugo jeszcze, dugo wiatu d a
Szumie bd niene burze E a / d a
Sdmy je przyszego latu E a
My wygnacy stron rodzinnych
Moe ju nie ujym kwiatw
Ale sdmy je dla innych
Szczliwszemu wiatu
Jaki cel nasz pikny wzniosy
Gdzie idziemy same gogi
Gdziemy przeszli rne wzrosy
Wic nie schodmy z naszej drogi
Idmy szczepmy gdy to znuy
wiat wiecznego wypocznienia
Da nam milszy kwiat od ry
zy wdzicznoci i wspomnienia

Samantha
autor/wykonawca: Zejman i Garkumpel
Capo III
Ty nie jeste kliprem sawnym a G a
Cutty Sark czy Betty Lou a G a
W Pacyfiku portach gwarnych F G a
Nie zahuczy w gowie rum F G a
Nie dla ciebie s cyklony
Hornu take nie opyniesz
W rejsie sawnym i szalonym
W szancie starej nie zaginiesz.
Hej Samanta, hej Samanta F
Kiedy wiatr ci gra na wantach C a
Gdy rysujesz wody tafl F d
Moje serce masz pod gaflem a
Czasem ciko prujesz wod C
I twe agle ju nie nowe a
Jeste ajb pen wzrusze F G
Jeste ajb co ma dusz a G a
Ale teraz wyzna pora
Chocia nie wiem czemu, psiako
Gdy ci nie ma na jeziorach
Na jeziorach pusto jako
Gdy w wieczornej przyjdzie porze
piewa zwrotki piosnki zudnej
Gdy cinie ma na jeziorze
To Mazury nie scudne
Hej Samanta...
Czasem kiedy ju zmczona
W chwili krtkiej przyjemnoci
W zotych soca stu ramionach
Ty wygrzewasz stare koci
A gdy przyjdzie kres twych drg
Nie zapaczna pogrzebie
Wiem e sprawi dobry Bg
By pywaa dalej w niebie
Hej Samanta...

Sanctus
Stare Dobre Maestwo, sowa: Edward Stachura, muzyka: Krzysztof Myszkowski
wity, wity, wity - blask kujcy oczy e h C D
wita, wita, wita - ziemia, co nas nosi e h c D
wity kurz na drodze e
wity kij przy nodze C
wite krople potu D D7
wity kamie w polu e
Przysid na min, panie C
wity pomyk rosy D D7
wite wdrowanie e
wity chleb - chleba amanie C D G
wita sl - sol witanie C D G
wita cisza, wity piew C D e
Znojny omot prawych serc C D
Supy oczu zapatrzonych C D G
Bicie powiek zadziwionych C D G
wity ruch i drobne stopy C D e
wita, wita, wita - ziemia, co nas nosi C D D7
Soce i ludny niebieski zwierzyniec
Baran, Lew, Skorpion i Ryby sferyczne Droga Mleczna,
Obok Magellana Meteory, Gwiazda Przedporanna Saturn i Saturna dziww wieniec
Trzy piercienie i ksiycw dziewi
Neptun, Pluton, Uran, Mars, Merkury, Jowisz
wity chleb - chleba amanie wita sl - sol witanie wita cisza, wity piew
Znojny omot prawych serc
Supy oczu zapatrzonych
Bicie powiek zadziwionych wity ruch i drobne stopy wita, wita, wita - Ziemio co nas nosisz

Scarborough Fair
Are you going to Scarborough Fair?

Parsley, sage, rosemary and thyme,
Remember me to one who lives there,
For she/he once was a true love of mine.
Tell her to make me a cambric shirt,
Without any seam nor needlework,
And then she'll be a true love of mine.
Tell her to wash it in yonder dry well,
Which never sprung water nor rain ever fell,
Tell her to dry it on yonder thorn,
Which never bore blossom since Adam was born,
Ask her to do me this courtesy,
And ask for a like favour from me,
Have you been to Scarborough Fair?
Remember me from one who lives there,
For she/he once was a true love of mine.
Ask him to find me an acre of land,
Between the salt water and the sea-strand,
For then he'll be a true love of mine.
Ask him to plough it with a lamb's horn,
And sow it all over with one peppercorn,
Ask him to reap it with a sickle of leather,
And gather it up with a rope made of heather,
When he has done and finished his work,
Ask him to come for his cambric shirt,
If you say that you can't, then I shall reply,
Oh, Let me know that at least you will try,
Or you'll never be a true love of mine.
Love imposes impossible tasks,
But none more than any heart would ask,
I must know you're a true love of mine.

Sen Katarzyny II
Jacek Kaczmarski
Na smyczy trzymam filozofw Europy G D G
Podparam armi marmurowe Piotra stopy G D e
Mam psy, sokoy, konie, kocham w szalenie C D e
A wok same zajce i jelenie C D G
Paace stawiam, gowy cinam F# 7 h
Kiedy mi przyjdzie na to ch F# 7 G D
Mam biografw, portrecistw C D e
I jeszcze jedno pragn mie C D G
H 7H 7
Stj Katarzyno! Koron carw e a e a
Sen taki jak ten moe ci z gowy zdj e C a C D G
Kobiet jestem ponad miar swoich czasw
Nie bawi mnie umizgi bladych lowelasw
Ich mikkich palcw dotyk budzi obrzydzenie
Ju wolowi zajce i jelenie
Ze wstydu potem ten i w
Rzek o mnie: niewyyta Niemra
I pod batogiem nago biega
Po niegu dookoa Kremla
Stj Katarzyno...
Kochanka trzeba mi takiego jak imperium
Co by mnie bra tak jak ja daj ca peni
Co by i wadcy i poddaca by wcieleniem
By mi zastpi zajce i jelenie
Co by rozumia tak jak ja
Ten gupi dwr rozdanych rl
I pord pochylonych gw
Dawa mi rozkosz albo bl
Stj Katarzyno...
Gdyby si kiedy kochanek taki znalaz
Wiem, sama wiem kazaabym go ci!

Sielanka o domu
s.: Wojtek Bellon, muz. Wacaw Juszczyszyn
A 7+
A h 7 c# 7 A 7 D E 9 A
A jeli dom bd mia to bdzie bukowy koniecznie
h 7 E 9 c# 7 A 74
Pachncy i soneczny D E 4 E A A 7 D E
Wieczorem usid wiatr gra a zegar na cianie gwarzy h 70
A c# 7 a h 7 E 7 c# 7 A 74
Dobrze si idzie panie zegarze, tik-tak, tik-tak, tik-tak D E 74 E 7 A h 7 c# 7 a 0
wieca skwierczy i mruga przewrotnie, wic puszczam oko do niej H 7 E 7 c# 7 a 0 h 7 E 7 A A 4 A
Dobry humor dzi pani ma, dobry humor dzi pani ma
Szukam, szukania mi trzeba A E
Domu gitar i pirem G D A
A gry nade mn jak niebo A E
A niebo nade mn jak gry G D d A A 4 A
Gdy gosy usysz u drzwi czyjekolwiek, wejdcie poprosz
Jestem zbieraczem gosw
A dom mj bardzo lubi gdy miech ciany mu rozjania
I gdby lubi pieni, wpadnijcie na par chwil
Kiedy los was zawiedzie w te strony bo dom mj otworem stoi
Dla takich jak wy, dla takich jak my
Szukam...
Zaprosz dzie i noc, zaprosz cztery wiatry
Dla wszystkich drzwi otwarte
Kto poda pierwszy ton, zagramy na gry koncert
I bukw por pachnc nasiknciany gr
A zmczonym wdrownikom odpocz pozwol muzyk
Bo taki bdzie mj dom, bo taki bdzie mj dom
Szukam...

Skaut
Wersja standart
Czort niesie po lesie skauta bez buta, a E a
Bo skaut ubogi woy sobie trep na nogi a E a
Hej! laski byskaj, a trampeczki stukaj, d a E
Hej! wesoe szczsne ycie skauta. d a E a E a
Skaucie, skaucie co ty masz w tym bucie,
Oj dziury, same dziury od podeszwy a do gry.
Skautki, skautki biegn do swej budki,
Bo w budce si chowa nasza druhna druynowa.
Raz trbka zagraa, biey do niej hurma caa,
Czy dugi czy krtki, kady biey do swej budki.
Oj ycie, jak ycie rozmajcie si plecie,
Raz idziem w pojedynk innym razem za w duecie.
O komendzie
Druynowy, druynowy nie bd dla nas tak surowy,
Dosypiemy Ci cyjanku i nie wstaniesz o poranku.
Obona, obona ni bd dla nas taka grona,
Nasza kara Ci nie minie, utopimy Ci w latrynie.
Komendancie, komendancie nie karz stawa nam na warcie,
Bo my i tak nie staniemy, tylko ciebie pobijemy.
O znanych osobach
Idzie Dawid niesie namiot ciko my wiec kuca,
Patrzy a Marylka biegnie i dwunastk se podrzuca.
Idzie Rolnik, ora pole zmczy si wic kuca,
Patrzy a Chesterek biegnie i cignikiem se zarzuca.
344 KDH - chatka - Raniw 2001
Na chatk poszymy, szaas sobie zrobiymy,
???
Hej! Gwiazdki byskaj, a komary nas ksaj,
Co tu robi na tej nudnej chatce, bez arcia,
O wicie Olga wstaa, i ognisko rozdmuchaa,
Zrobiymy sobie grzybki i zjadymy w tempie szybkim.
Hej! Gwiazdki byskaj...

Skrzypce flet
Pie obrzdowa XXI Krakowskiego Muzycznego Szczepu "Sowiki" im. Karola szymanowskiego
Skrzypce, flet i wiolonczela, a
Duo daj nam wesela E
Srebrna trbka echo budzi, a
Rado dwiczy w sercach ludzi E
Na, na, na... a E a E
Lene kusz nas polany
Zamykamy fortepiany
Przez bezkresne pola, gaje
Ju druyna si udaje.
Na, na, na...
Penia soca, penia wrae
Pyn pieni naszych marze
A gdy zgrzytnie klucz u bramy
Znw zagraj fortepiany
Na, na, na...

Spacerologia
M. Lubomski
Capo III
Chciaem zrozumie wilka wycie E
Zaszyem si samotnie w las
I wiodem wilkoacze ycie
We wnyki wchodzc raz po raz
Chciaem zrozumie co ptak piewa
Dotyka czasem rombka chmur
Przesiadywaem wic na drzewach
Skoczyo si porak znw
Mina naiwnoci pora F E
to byo dawno, a od wczoraj F E
Mam rce w kieszeniach a kieszenie jak ocean d E
Powoli chodz i rozgldam si a F
Kieszenie jak ocean a rce mam w kieszeniach
Dlatego wiem, gdzie yj, dobrze wiem
Bya raz chwila uniesienia
i wchon mnie radosny tum
Poczuem z ludmi serca drenie
lecz w oczach ich by tylko lud
Kiedy ujrzaem rann zorz
i wycignem do niej do
Tak blisko byem gbin morza,
w kauy tkwiem jednak wci
Wynik dowiadcze i poznania
oduczy mnie utosamiania
Mam rce w kieszeniach ...
Patrz na ludzi, z brzegu stoj
a wielk wod w piersiach mam
Zagldam w lustro ze spokojem
bo wiem, e to jest wiata gra
Gdy mi gorczka nagle skacze
w kieszeni mam dla pici chd
Gdy na swej drodze mier zobacz
wykrzykn: ta ma lekki chd
A pki co spacerologia,
to moja jest ideologia
Mam rce w kieszeniach ...

Sprzysieni
Capo IV
a
Sprzysieni budzc siwitem a G D
Przykrywaj palcami oczy F C E
By zatrzyma chocia przez chwil a G D
Ni wysnut z osnowy nocy C G
Ni co nieba barw si mienic C G
Diretisim w cianie kreli C G
Potem dnia zakadaj brzemi D A
I ruszaj w drog ku szczciu G E a
Mija dzie, koo si toczy a C G E
Marzeniami kad si cienie a C D F
I odradza si kadej nocy C E 4 E
I odradza si kadej nocy a C D F
Sprzysienie grskiego kamienia C E 4 E a
Sprzysieni przyjazne donie
Plot w wze nad ogniem watry
I wpatrzeni w gasncy pomie
Nuc pieni pachnce wiatrem
Nie rozplot ni burze, ni wanie
Tego co zczone przez ogie
Soce wok wci janiej, janiej
Zakwit kamie dzi grskim gogiem
Mija dzie...
A gdy wiatr sprzysionym w oczy zawieje a C d e a
Bliski umiech w cie nocy odejdzie a C d e a
Bukowina opuszcza ramiona, Bukowina eb pochyla siwy d a d a e
Czas odpywa a z czasem smutek kona, lecz wspomnienia a C G C
pozostaj ywe E 4 E a
Mija dzie, koo si toczy a C G E
Marzeniami kad si cienie a C D F
I odradza si kadej nocy C E 4 E
I odradza si kadej nocy a C D F
Sprzysienie grskiego kamienia C E 4 E a

piew aosny wartownika
sowa i muzyka: Jerzy Braun
Noc zapada w czarnej szacie, a d
Ksiyc w grze lni, E a
A ja stoj sam na warcie, a d
Straszno, straszno mi. E a
C mam robi nieszczliwy, d a
W tak cikiej aobie, d a
Chodz w kko ledwie ywy d a
I tak piewam sobie: E a
Oj, duli, duli! Oj, duli, duli! d a
Oj duli, duli, duli. E a
Oj, duli, duli! Oj, duli, duli! d a
Oj duli, duli, duli. E a
Patrzcie, patrzcie, co za dusza
W krzakach siedzi tam,
Tu przede mn wrg si rusza,
A ja stoj sam.
Wic na alarm trb chopaku,
Syp do ognia drzewa!
Nie, to ptaszek usiad w krzaku
I tak sobie piewa:
Oj, duli, duli...

Stara Maui
Mozolny, twardy i trudny jest d A d C

Nasz wielorybniczy znj. d A7 d
Lecz nie przestraszy nas sztormw ryk d A d C
I nie zlknie groza burz. d A7 d
Dzi powrotnym kursem wracamy ju, F C A7
Rejsu chyba to ostatnie dni d A7
I kady w sercu ju chyba ma d A d C
Pikne panny ze starej Maui. B A7 d
Pymy w d, do starej Maui, ju czas. F C A7
Pymy w d, do starej Maui. d A
Arktyki blask ju poegna czas. D A d C
Pymy w d, do starej Maui. B A7 d
Z pnocnym sztormem ju pyn czas, wrd lodowych gronych gr.
I dobrze wiemy, e nadszed czas, ujrze niebo z tropikalnych chmur.
Dziesi dugich miesicy zostao gdzie, wrd piekielnej, kamczackiej mgy.
egnamy ju Arktyki blask i pyniemy do starej Maui.
Za sob mamy ju Diamond Head, no i grone stare Oahu.
Tam maszty i pokad na dugo sku wszechobecny, grony ld.
Jak odraajca i straszna jest biel Arktyki, tego nie wie nikt.
Za sob mamy ju setki mil, czas wzi kurs na star Maui.
Harpuny ju odoy czas, starczy, do ju wielorybiej krwi.
Ju pene tranu beczki masz, pynne zoto sprzeda w mig.
Za swj ywot psi, za trud i znj, kiedy w niebie dostaniesz zoty tron.
O dziki ci Boe, e kady mg wrci do rodzinnych stron.
Kotwica mocno ju trzyma dno, wreszcie ujrzysz ukochany dom.
Przed nami gwki portu ju i kocielny sycha dzwon.
A na ldzie uciech nas czeka sto, wnet zobaczysz dziatki swe.
Na spacer wemiesz on sw i zapomnisz wszystkie chwile ze

Stary namiot
Bdziemy dumni niesychanie F

Gdy zastp nowy namiot dostanie C7
Szyk niedocigy, prosto spod igy
Oglny podziw i uznanie F
Nowe namioty s jak marzenie B g C7 F
Nowe namioty robi wraenie C7 F
Lecz stary namiot zachowa twarz
Bo ktry namiot ma taki sta (jak nasz!)
Od wojska mamy go w prezencie
Czas wyry na nim swoje pieczcie
Jakie gawdy, jakie legendy
Drzemi ukryte w tym brezencie
Nowe namioty...
Bo w tej podszytej wiatrem budzie
Pod poatanym dachem pciennym
Zyli si ludzie w onierskim trudzie
A moe nawet i wojennym
Nowe namioty...
Niejedna suba jest mu znana,
Lepsza i gorsza losu odmiana.
Wytrzyma jeszcze burze i deszcze,
Wic szanujmy weterana.
Nowe namioty...

Statki na niebie
Wykonanie: De Mono
Tak si nagle zachmurzyo
Szaro sine cikie niebo
Zobaczyem Ci za oknem
Wejd do domu to nie zmokniesz
Moe Ciebie tam nie byo
Tylko ze mn co si stao
Znw mnie oszukaa mio
Tak pragnem Twego ciaa
I widz tylko Twoje kapelusze
Jak statki na niebie
Ciemne chmury wiatr przegoni
Kiedy chciaem je dogoni
I zmienia si pogoda
Wiem, e jutro ci tu spotkam
Teraz sobie przypominam
Dzisiaj tutaj by nie moga
Przecie jeszcze nie wrcia
Moe lepiej, bo nie zmoka
I widz tylko Twoje kapelusze

Stokrotka
Gdzie strumyk pynie z wolna,

Rozsiewa zioa maj,
Stokrotka rosa polna,
A nad ni szumia gaj.
W tym lesie tak ponuro,
e a przeraa mnie.
Ptaszta za wysoko,
A mnie samotnej le.
Wtem harcerz j spotyka:
Stokrotko witam ci!
Twj urok mnie zachwyca.
Czy chcesz by m czy nie?
Stokrotka si zgodzia
I poszli w ciemny las,
A harcerz taki gapa,
e a w pokrzywy wlaz.
A ona, ona, ona,
C biedna robi ma.
Nad gap pochylona
I mieje si: Ha ha!

Sunday, Bloody Sunday
Composed by: U2
I can't believe the news today
Oh, I can't close my eyes
And make it go away
How long...
How long must we sing this song
How long, how long...
'cause tonight...we can be as one
Tonight...
Broken bottles under children's feet
Bodies strewn across the dead end street
But I won't heed the battle call
It puts my back up
Puts my back up against the wall
And the battle's just begun
There's many lost, but tell me who has won
The trench is dug within our hearts
And mothers, children, brothers, sisters
Torn apart
How long...
How long must we sing this song
How long, how long...
'cause tonight...we can be as one
Tonight...tonight...
Wipe the tears from your eyes
Wipe your tears away
Oh, wipe your tears away
Oh, wipe your tears away
(Sunday, Bloody Sunday)
Oh, wipe your blood shot eyes
Sunday, Bloody Sunday (Sunday, Bloody Sunday)
Sunday, Bloody Sunday (Sunday, Bloody Sunday)
And it's true we are immune
When fact is fiction and TV reality
And today the millions cry
We eat and drink while tomorrow they die
The real battle just begun
To claim the victory Jesus won
On...
Sunday Bloody Sunday
Intro / Verse 1 Bridge 1
eb|-------2-------2-------0-------0-------| eb|--2----0--|
Bb|-----3---3---3---2---3---3---3---3-----| Bb|--3----3--|
Gb|---4-------2-------0-------0------0----|4x Gb|--3----0--|2x
Db|---------------------------------------| Db|--0----0--|
Ab|---------------------------------------| Ab|-------2--|
Eb|---------------------------------------| Eb|-------3--|
Chorus
eb|-77-7----1010-10---1010-10----10-10-10--|
Bb|-77-7----1010-10---1212-12----12-12-12--|
Gb|-77-7----1111-11---1212-12----12-12-12--|
Db|-99-9----1212-12---1212-12----12-12-12--|
Ab|-99-9----1212-12---1010-10----10-10-10--|
Eb|-77-7----1010-10------------------------|
-77-7----1010-10---1010-10----10/12-10--|
-77-7----1010-10---1212-12----12/14-12--|
-77-7----1111-11---1212-12----12/14-12--|
-99-9----1212-12---1212-12----12/14-12--|
-99-9----1212-12---1010-10----10/12-10--|
-77-7----1010-10------------------------|

-77-7----1010-10---1010-10----10-10-10--|
-77-7----1010-10---1212-12----12-12-12--|
-77-7----1111-11---1212-12----12-12-12--|
-99-9----1212-12---1212-12----12-12-12--|
-99-9----1212-12---1010-10----10-10-10--|
-77-7----1010-10------------------------|
Verse 2
eb|-------2-------2-------0-------0-------|
Bb|-----3---3---3---2---3---3---3---3-----|
Gb|---4-------2-------0-------0------0----|5x
Db|---------------------------------------|
Ab|---------------------------------------|
Eb|---------------------------------------|
Bridge 2
eb|-----------------------------|
Bb|---------------------(7)-----|
Gb|----(7)-------(5)-------(7)--|2x
Db|-(7)-------(5)---------------|
Ab|-----------------------------|
Eb|-----------------------------|
Chorus
eb|-77-7----1010-10---1010-10----10-10-10--|-77-7----1010-10---1010-10----10/12-10--|-77-7----1010-10---1010-10----10-10-10--|
Bb|-77-7----1010-10---1212-12----12-12-12--|-77-7----1010-10---1212-12----12/14-12--|-77-7----1010-10---1212-12----12-12-12--|
Gb|-77-7----1111-11---1212-12----12-12-12--|-77-7----1111-11---1212-12----12/14-12--|-77-7----1111-11---1212-12----12-12-12--|
Db|-99-9----1212-12---1212-12----12-12-12--|-99-9----1212-12---1212-12----12/14-12--|-99-9----1212-12---1212-12----12-12-12--|
Ab|-99-9----1212-12---1010-10----10-10-10--|-99-9----1212-12---1010-10----10/12-10--|-99-9----1212-12---1010-10----10-10-10--|
Eb|-77-7----1010-10------------------------|-77-7----1010-10------------------------|-77-7----1010-10------------------------|
Verse 3 Bridge 1
eb|-------2-------2-------0-------0-------| eb|--2----0--|
Bb|-----3---3---3---2---3---3---3---3-----| Bb|--3----3--|
Gb|---4-------2-------0-------0------0----|5x Gb|--3----0--|2x
Db|---------------------------------------| Db|--0----0--|
Ab|---------------------------------------| Ab|-------2--|
Eb|---------------------------------------| Eb|-------3--|
Chorus
eb|-77-7----1010-10---1010-10----10-10-10--|-77-7----1010-10---1010-10----10/12-10--|-77-7----1010-10---1010-10----10-10-10--|
Bb|-77-7----1010-10---1212-12----12-12-12--|-77-7----1010-10---1212-12----12/14-12--|-77-7----1010-10---1212-12----12-12-12--|
Gb|-77-7----1111-11---1212-12----12-12-12--|-77-7----1111-11---1212-12----12/14-12--|-77-7----1111-11---1212-12----12-12-12--|
Db|-99-9----1212-12---1212-12----12-12-12--|-99-9----1212-12---1212-12----12/14-12--|-99-9----1212-12---1212-12----12-12-12--|
Ab|-99-9----1212-12---1010-10----10-10-10--|-99-9----1212-12---1010-10----10/12-10--|-99-9----1212-12---1010-10----10-10-10--|
Eb|-77-7----1010-10------------------------|-77-7----1010-10------------------------|-77-7----1010-10------------------------|
Solo
eb|-12-12-12-10-10--12-12-12-10-10-----------------------------------|
Bb|--0--0--0--0---0---0--0--0--0--0--12-12-12-10-10--12-12-12-10-10--|
Gb|----------------------------------0--0--0--0--0---0--0--0--0--0---2x
Db|------------------------------------------------------------------|
Ab|------------------------------------------------------------------|
Eb|------------------------------------------------------------------|
eb|------------------------------------------------------------------|
Bb|-101010-88-8-7-7-5-5-3-3h5p3-2-2h3p2-0-00-2-3-2-3/5-77-88-1212----|
Gb|------------------------------------------------------------------|
Db|------------------------------------------------------------------|
Ab|------------------------------------------------------------------|
Eb|------------------------------------------------------------------|
eb|-1010-9----------|
Bb|--------10-1212--|
Gb|-----------------|
Db|-----------------|
Ab|-----------------|
Eb|-----------------|
Interlude Bridge 2
eb|-xxxx-x-x-x--x--| eb|-----------------------------|
Bb|-xxxx-x-x-x--x--| Bb|---------------------(7)-----|
Gb|-xxxx-x-x-x--x--| Gb|----(7)-------(5)-------(7)--|4x
Db|-xxxx-x-x-x--x--| Db|-(7)-------(5)---------------|
Ab|-xxxx-x-x-x--x--| Ab|-----------------------------|
Eb|-xxxx-x-x-x--x--| Eb|-----------------------------|
Chorus / Outro Ends with

eb|-77-7----1010-10---1010-10----10-10-10--| eb|-7--|
Bb|-77-7----1010-10---1212-12----12-12-12--| Bb|-7--|
Gb|-77-7----1111-11---1212-12----12-12-12--|10x Gb|-7--|
Db|-99-9----1212-12---1212-12----12-12-12--| Db|-9--|
Ab|-99-9----1212-12---1010-10----10-10-10--| Ab|-9--|
Eb|-77-7----1010-10------------------------| Eb|-7--|

S wonderful
tekst piosenki - Diana Krall
'S wonderful! 'S marvelous!
You should care for me!
'S awful nice! 'S paradise!
'S what I love to see!
You've made my life so glamorous
You can't blame me for feeling amorous.
Oh! 'S wonderful! 'S marvelous!
That you should care for me!
'S wonderful! 'S marvelous!
'S awful nice! 'S paradise!
'S what I love to see!
My dear, it's four-leaf clover time
From now on my heart's working overtime.
Oh! 'S wonderful! 'S marvelous!

Szanta dziewicy
autor/wykonawca: Zejman i Garkumpel
D A D A } bis
Mam ci pen marze gwk D A h G A
Morze myli me rozmarza D f# h G A
Mam przeliczn ma dk D A h G A
Tylko brak w niej marynarza D f# hGA D A D A
W dce maej i cianiutkiej
By poszerzy krg podry
Niech marynarz wetknie w dk
Jaki maszt moliwie duy
Jestem bardzo moda jeszcze
Obca morska mi robota
Och, cudowne czuj dreszcze
Gdy mnie uczy trzyma szota
I nie byo wcale smutno
Gdy dokoa wody tafla
A marynarz podnis ptno
agla wzwy stawiajc gafla
A si rozszalao morze
W gr, w d, ja ptakiem, rybk
Sztorm, o bagam dobry Boe
Niech si skoczy nie za szybko
Gdy ucichy w kocu fale
Drc zmczona si rozmarzam
Nie jest takie smutne wcale
Cikie ycie marynarza

Szara lilijka
Gdy zakochasz si w szarej lilijce a d

I w wietlanym Harcerskim Krzyu E a
Kiedy olni ci blask ogniska
Tak rad ci dam:
Za mundur i przypnij lilijk a d G
Czapk na bakier w C E
W szeregu sta wrd harcerzy a d
I razem z nami w wiat rusz E a
Razem z nami bdziesz wdrowa (Kiedy z nami bdziesz wdrowa)
Po ysicy i witym Krzyu (Po winicy i Wielkim Krzyu.)
Poznasz urok Gr witokrzyskich
Ktre powiedz ci tak:
Za...
Gdy po latach bdziesz wspomina
Stare dzieje w harcerskiej druynie
Swemu dziecku, co dorasta zaczyna,
Tak rad dasz:
Za...

Szare szeregi
Gdzie wicher wojny niesie czas, a d

Tam zza rogw stu. D a
Stoi harcerzy szara bra a d
I flaga biao-czerwona. E a
Szare Szeregi, Szare Szeregi, a d G a
W szarych mundurach, szara harcerska bra. a d E a
Nie straszny im ni wojny czas,
Ni strza zza rogw stu.
Cho biaych krzyy stoi las,
Opaska biao-czerwona.
Szare Szeregi...
Chwyci butelk pen benzyny,
Wyszed na drog z ni.
Krzykn do swoich: Czuwaj chopaki!
I zgin za biao-czerwon.
Szare Szeregi...
Harcerzu wspomnij wojny czas
I przyjd na groby ich.
Cho srogiej wojny min czas,
Ty wspomnij Szare Szeregi.
Szare Szeregi...

Szturmwka
Ej! Po drogach dmie wichura, C

Sota, boto - adny uram, F G
Lecz c znaczy dla piechura, G C
Choby nawet drogi sam, G F G
Choby nawet drogi sam. G F G
Bo dla naszej kompani szturmowej, C
nie ma przeszkd, i nie ma zych drg, C G
Kto na drodze granatem wal w gow G C
Bywaj zdrw i prowad nas Bg! CGC
Na placwkach pod Toruniem,
Wszak nie taki wicher wia,
Pod kul gradem, pod bomb hukiem,
Przecie Polak murem sta,
Przecie Polak murem sta.
Bo dla naszej...
Chopie co p schodzi wiata,
eby Polsce wolno nie,
Nie ocigaj si u kata,
miao w polskie piachy le,
miao w polskie piachy le.
Bo dla naszej...
Byy fiordy, byy lody,
Morze, zorze, niegu ba,
A gdy trzeba to do wody,
A gdy trzeba w ogie wa,
A gdy trzeba w ogie wa.
Bo dla naszej...

Szturmwka Parasola (Chopcy silni jak stal)
Chopcy silni jak stal, oczy patrz si w dal

nic nie znaczy nam woja pooga
hej sokoli nasz wzrok, w marszu sprysty krok
i pogarda dla mierci i wroga
gotuj bro, naprzd marsz, ku zwycistwu
w gr skro osze nasz lot swj wzbi
chopcy silni jak stal, oczy patrz si w dal
hej do walki nie zbraknie nam si!
godem nam biay ptak, a parasol to znak
naszym hasem piosenka sztormowa
pord kul, w huku dzia, oddzia stoi jak stal
cho polega ju chopcw poowa
dzi pad on, jutro ja, mier nie pyta
gotuj bro, krew ci gra, boju zew
chopcy silni jak stal, oczy patrza si w dal
a na ustach szturmowy nasz piew
A gdy min ju dni sztormw i krwi
bratni legion, gdy z Anglii powrci
pjdzie wiara gromad, alejami parad
i t piosenk sztormow zanuci
panien rj, kwiatw rj i sztandary
rwny krok, miay wzrok, bruk a dry
alejami z parad bdziem szli defilad
w woln Polsk co wstaa z naszej krwi

Szturmwka Zoki
Szare hemy byszcza w rytm podkutych ng, D A

Twardo dudni bruk, hej niech zmyka wrg, A D
To szturmowcy drog wal piewa chopcw chr, D A
Z cekaemw i peemw do boju wtr A
Zosia, Zosiu, hej Zosieko! D
Maszerowa chod panienko, A
Przecie idziem w bj, tam przy wicie kul D G
Seryjk z peemu w rytm tego refrenu G D A D
wybijaj takt G A D (A D)
C, e czasem kilka kul dranie, c, e prynie krew,
Brzmi szturmowy piew, nasz bojowy zew!
A, gdy ktry mierci zanie, to przyjemnych snw,
Spotkamy si znw, kolego
Zosia, Zosiu, hej Zosieko!
ezk z oka otrzyj rk (zdrap siekierk)
Chocia moe pad, ten co serce skrad
Szturmowa to dola, mier nigdy nie dola
Geesa los
Hej Zosieko, hej panienko, na c prne zy,
Wszake z naszej krwi wolne wstan dni,
I pjdziemy znw z piosenk, patentowy strj,
I z zabaw chocia krwaw w bj kochana
Zosia, Zosiu, hej Zosieko!
Wemy wszyscy si pod rce,
W te radosne dni, mj bzem bdzie kwit,
Pjdziemy anami, tkanymi chabrami,
Ty, ja i my!

Literka

miay harpunnik
autor/wykonawca: M. Siurawski / The Bonny Ship The Diamond
Nasz Diament prawie gotw ju, w cieninach nie ma kry d a d a

Na kei pikne panny stoj, w ich oczach byszcz zy d a g a d
Kapitan w niebo wlepia wzrok, ruszamy lada dzie d a d a
Pyniemy tam, gdzie soca blask nie mci nocy cie d a g a d
A wic krzycz o ho! d C d
Odwag w sercu miej d C d
Wielorybw cielska grone s d a g
Lecz dostaniemy je d C d
Ej panno, powiedz, po co zy, nic nie zatrzyma mnie
Bo prdzej w wodach kwiat zakwitnie ni wycofam si
No nie pacz maa, wrctu, nasz los nie taki zy
Bo da dukatw wr za tran i wieloryba ky
A wic krzycz o ho!...
Na deku stary wchawiatr, lunetw rku mia
Na odziach, co zwisay, juz harpunem kady sta
I dmucha tu, i dmucha tam, ogromne stado w krg
Harpuny, wiosa, liny brai cigaj brachu, cig
A wic krzycz o ho!...
I dla wieloryba ju
Ostatni to dzie
Bo miay harpunnik
Uderza we

ni si lasom las
Mrok na schodach, pusto w domu

Nie pomoe nikt nikomu
lady twoje nieg zaprszy
al si w niegu
al si w niegu zawieruszy
ni si lasom las
ni si deszcze
Jawi si raz w raz znike maje
I mijaj znw
I raz jeszcze
A ja wasnych snw nie poznaj
Trzeba teraz w nieg uwierzy
I tym niegiem si oniey
I ocieni si tym cieniem
I pomilcze
I pomilcze tym milczeniem
ni si lasom...

wieca
Dlaczego dopalasz si wieco C F7+ d7 G

Na ekranie mego snu, C F7+ d7 G
Dlaczego tak niedaleko C F7+ d7 G
Widz pomie gasncy ju. C F7+ d7 G
Dlaczego rce mi grzejesz a e
Ciepem ludzi siedzcych w krg, d7 G
Dlaczego budzisz nadziej, C F7+ d7 G
e trwa bdzie zaklty dom C F7+ d7 G
O pomieniu nie ganij trwaj d7 G C
Migocca chwilo przeszoci, d7 G C C7
O pomieniu wdrujesz przez kraj, d7 G C a
Maa kroplo ludzkiej mioci. d7 G C
Dlaczego serce mi bije,
Gdy rkami czuj wasze rce,
Dlaczego budzisz nadziej,
Dlaczego chcesz wicej i wicej.
Dlaczego widzisz przyjacielu
W pustym krgu postaci zamglone,
Dlaczego jest nas tak wielu
Zapatrzonych w czasy minione.
O pomieniu...
Odpowiedzi nie bdzie kolego,
Tu nie bdzie wykrzyknika ani kropki,
Tylko rki mocniejsze cinicie,
Tylko w gardle lodowate sople.
Odpowiedzi nie ma mj kolego,
Tylko zadry z lekka wiecy pomie,
I nie dowiesz si nigdy dlaczego,
W nie wci wracam do najmilszych wspomnie.
O pomieniu...

Literka T

Tak
Stare Dobre Maestwo
Tu i tam i tam i tam i tu a C a C
Tam i tu i tu i tu i tam a C a C
Tam i jeszcze tam i jeszcze tu a C a C
Tu i jeszcze tu i jeszcze tam a C E E7 E9+
Tu i jeszcze tam a
Tam i jeszcze tu C a
Tu i jeszcze, jeszcze tam E E7 E9+
Cudu wszechwiata, nocny ad a C
Niewysowiony bukiet gwiazd a C
Kada z gwiazd samotna a C
Kada z gwiazd samotna a C
Wszystkie razem za E E7 E9+
Piszcy ogrd promienny tak a C a C
Kady z nas samotny a C
Kady z nas samotny a C
Czemu, czemu wic D
My gwiezdne dzieci D
W gwiazdozbir pikny, przepikny wrcz D E E7 E9+
Nie skupimy serc a C
Tam ta ra... a C a C a C a C

Takie tango

Tak jak nocne Buenos Aires
Ktre nie chce spa
Orkiestra stroi instrumenty
Daje znak i zaraz zacznie
Nowe tango gra
Siedzimy obok obojtni
Wobec siebie jak turyci
Wystukujemy rytm
Nie bdzie tanga midzy nami
Choby nawet cud si zici
Nie pomoe nic
Chocia pyn ostre nuty
W yach ponie krew
Nigdy adne z nas do taca
Nie poderwie si
Zaleje w kocu Buenos Aires
Noc tak gsta jak atrament
A gdy przyjdzie brzask
Co byo w naszych sercach kiedy
Kiedy jak wieccy diament
Cay straci blask
I cho bd znowu grali

Bg to jeden wie
Nigdy razem na tej sali
Nie spotkamy si


Tango Triste
Stare Dobre Maestwo
To byo tak jak zamienie soca w sercu d C d
Przestaa naraz widzie mnie F C A7
To byo tak jak trzsienie ziemi w Peru F C d C
Przestaa naraz sysze mnie F A7 d
To byo tak jak o latarni morska d C d
Rozbija si wdrowny ptak F C A7
W najgbsz ciemno strci mnie F C d C
Najwikszy blask F A7 d
Tango - aosny piew jak po szaraczy d C d
Tango - to smutna myl, ktr si taczy F C F
Z kul u nogi przekltej pamici A7
Noem, co w plecach a do rkojeci d
Z obdem, co w oczach si nie mieci A7 d
Niech bdzie tak, e zamienie zawsze bdzie d C d
Nie wyjdzie soce dla mnie ju F C A
Niech bdzie tak, e trzsienie ziemi wszdzie FCdC7
Zagin wszdzie po mnie such F A7 d
Niech bdzie tak, bo ja nie yj wcale d C d
Bo duchem ptaka sta si ptak F C A7
W najgbszej nocy tacz F C d C
Do czarnego dnia F A7 d

Tacowanie
Krewni i Znajomi Krlika
Kiedy forsy nie masz, kiedy gowa ci boli G D G D G
Kiedy ona hetera pyn w rejs nie pozwoli
Kiedy dzieci pacz i jest bardzo le
Tacz z nami bracie i nie przejmuj si
Tacz, tacz, tacz z nami i ty
Tacz z nami bracie by wiry szy
Wypij a do dna za przygody ze
Tacz z nami bracie i nie przejmuj si
Kiedy wiatr ucichnie, pyn nie ma nadziei
Wtedy z bracieglarsk diabe hula na kei
Beczki piwa z knajpy czart wytacza dwie
A pijany eglarz zaraz taczy chce
Tacz, tacz...
Tacz rybki w morzu i dziewuszki na play
Caa knajpa taczy z pijaniutkim eglarzem
Patrz, na stole tacz biae myszki dwie
Skacz sobie mio nie przejmujc si
Tacz, tacz...
Taczy Jimmy i Johny i Maggie niemiaa
Skacze sobie wesoo kompanija nasza caa
Sodki Kubu z nami take skaka chce
Lecz nki poplta i na kej leg
Tacz, tacz...
Taczy jedna nka frywolna i zgrabna
Za ni druga podskoczy wesoa i powabna
Na koniec brzuszek wytacza si
Tylko gwka nie chce, z ni jest bardzo le
Tacz, tacz...

Tawerna Pod Jagniciem
Leysz wtulona w pociel, co cichutko mruczysz przez sen a G

ko szerokie, ta pociel wiea, za oknem nowy dzie C E
A jeszcze niedawno koja, w niej pachncy ryb koc
Fale bijce o pokad i bosmana zdarty gos
To wszystko byo mino zostao tylko wspomnienie a G D a
Ju nie poczuj wibracji pokadu gdy kable graj C G D a
Ju tylko dom i ogrdek i tak a do mierci C G D a
A przecie stare aglowce po morzach jeszcze pywaj... C G D a
Nie gniewaj si kochanie, e trudno ze mn y
e zapomniaem kupi mleko i gary zmy
Lecz jeszcze niedawno okrt mym drugim domem by
Tam nie stao si w kolejkach, tam nie byo miejsca dla zych
To wszystko byo - mino zostao tylko wspomnienie...
Upynie sporo czasu nim przyzwyczaj si
Czterdzieci lat na morzu zamknite w jeden dzie
Skd lekarz moe wiedzie, e za morzem tskno mi
e dusz si na ldzie, e ni mi si pokad peen ryb
Wiem masz do mnie al - mielimy do przyjaci i
Spotkaem koleg z rejsu, on w morze idzie dzi
Siedziaem potem na kei, ze zami patrzyem na port
Jeszcze przyjdzie taki dzie kiedy opuszcz go... a na razie

Tecze woda (piosenka emkowska)
Tecze woda kole mutna a E a G

Moa moja czoho smutna C G C
Ja ne smutna no serdyta C G C E
Bo ja wcziera bya bita a E a G
Ja ne smutna no serdyta C G C E
Bo ja wcziera bya bita a E a
Bia mene mamka w noczi
Za Iwanka cziorne oczi
I skazaa budu bity
Szto Iwanka ja lubity
Mamka moja doroheka
Kak ty bya maadeka
Ty lubia Tatka swoho
Ja liubliu Iwanka moho
My z Iwankiem tak lubujem
Gdie najdiomsia tam caujem
Po Iwanko sporo harny
Kako liczko malowane
Teze woda kole myna
Ja dziewczyna kak koyna
Hej Iwanko serce moje
Nie masz to jak my we dwoje

Tesinska
Jaromir Nohavica
Kdybych se narodil ped sto lety
v tomhle mst
u Larisch na zahrad trhal bych kvty
sv nevst
Moje nevsta by byla dcera evcova
z domu Kamiskich odnkud ze Lvova
kocha bym j i piei
chyba lat dwieie
Bydleli bychom na Sachsenbergu
v dom u ida Kohna
nejhez ze vech tnskch perk
byla by ona
Mluvila by polsky a trochu esky
pr slov nmecky a smla by se hezky
jednou za sto let zzrak se kon
zzrak se kon
byl bych vazaem knih
u Prohazk dlal bych od pti do pti
a sedm zlatek za to bral bych
Ml bych krsnou enu a ti dti
zdrav bych ml a bylo by mi kolem ticeti
cel dlouh ivot ped sebou
cel krsn dvact stolet
v jina dob
u Larisch na zahrad trhal bych kvty
m lsko tob
Tramvaj by jezdila pes eku nahoru
slunce by zvedalo hranin zvoru
a z oken vonl by
svten obd
Veer by znla od Mojzese
melodie dvnovk
bylo by lto tisc devt set deset
za domem by tekla eka
Vidm to jako dnes astnho sebe
enu a dti a tnsk nebe
jet e lovk nikdy nev
co ho ek
Przekad Renaty Putylacher
Gdybym si urodzi przed stu laty

w moim grodzie
U Lariszw dla mej lubej rwabym kwiaty
w ich ogrodzie.
Moja ona byaby starsza crk szewca
Kamiskiego, co wczeniej we Lwowie by mieszka.
Kochabym j i pieci
chyba lat dwiecie.
Mieszkalibymy na Sachsenbergu,
w kamienicy yda Kohna,
najpikniejsz z wszystkich cieszysk per
byaby ona.
Mwic - mieszaaby czeski i polski,
szprechaaby czasem, a miech by miaa boski.
Raz na sto lat cud by si dokona,
cud si dokona.
Gdybym sto lat temu si narodzi

byby ze mnie introligator
U Prochazki bym robi po dwanacie godzin
i siedem zotych brabym za to
Miabym liczn on i ju trzecie dzieci,
w zdrowiu y przez trzydzieci kilka lat na tym wiecie
I cae dugie ycie przed sob,
cae pikne dwudzieste stulecie
Gdybym si urodzi przed stu laty

i z tob spotka
U Lariszw w ich ogrodzie rwabym kwiaty
dla ciebie, sodka.
Tramwaj by jedzi pod gr za rzek,
soce by wznosio szlabanu powiek
A z okien snuby si zapach
witecznych potraw.
Wiatr wieczorami nisby po miecie

pieni grane w dawnych wiekach.
Byoby lato tysic dziewiset dziesi,
za domem by szumiaa rzeka.
Widz tam dzisiaj nas - idcych brzegiem,
mnie, on, dzieci pod cieszyskim niebem.
Moe i dobrze, e czowiek nie wie,
co go czeka.
Przekad Tolka Murackiego
Gdybym urodzi si przed stu laty

w moim miecie
w ogrodach Larischa kradbym kwiatw
cae wiechcie
Dla mej wybranej crki Kamiskiego
mistrza nad mistrze szewca lwowskiego
kochabym j i pieci
chyba lat dwiecie
Mieszkalibymy na Sachsenbergu
u yda Kohna
ja i cieszyski klejnot sehr gut
ma narzeczona
Po polsku czesku niemiecku nieskadnie
mwiaby i miaaby si adnie
raz na sto lat cud si zdarza
zzrak se kon
bybym drukarzem
u Prochzki w dzie i noc na raty
za marn ga
Miabym pikn on trjk dzieci
patrzybym jak czas powoli leci
w powijakach dwudziesty wiek
dugie ycie pene marze
w tamtej erze
tylko dla ciebie zrywabym kwiaty
w to wicie wierz
Tramwaj na mocie codzienny raban
soce by samo podnosio szlaban
obiadu zapach i
pene talerze
Wieczorem piewabym z Mojeszem
o dawnych wiekach
lato rok tysic dziewiset dziesi
za domem rzeka
Widz wyranie siebie tamtego
rodzinne szczcie i cieszyskie niebo
dobrze e czowiek nigdy nie wie

co go czeka

Testament mj
yem z wami, cierpiaem i pakaem z wami, e D a e

Nigdy mi, kto szlachetny, nie by obojtny, e a H
Dzi was rzucam i dalej id w cie - z duchami -
A jak gdyby tu szczcie byo - id smtny.
Nie zostawiem tutaj adnego dziedzica G D
Ani dla mojej lutni, ani dla imienia; - a e
Imi moje tak przeszo jako byskawica
I bdzie jak dwik pusty trwa przez pokolenia.
Jednak zostanie po mnie ta sia fatalna, G D
Co mi ywemu na nic... tylko czoo zdobi; a e H e
Lecz po mierci was bdzie gniota niewidzialna G D
A was, zjadacze chleba - w aniow przerobi. a e
Co do mnie - ja zostawiam malek tu drub
Tych, co mogli pokocha serce moje dumne;
Zna, e srog speniem, tward bo sub
I zgodziem si tu mie - niepakan trumn. e D a
Kto drugi tak bez wiata oklaskw si zgodzi
I... tak obojtno, jak ja, mie dla wiata?
By sternikiem duchami napenionj odzi,
I tak cicho odlecie, jak duch, gdy odlata?

Tobie albo zawieja w Michigan
Stare Dobre Maestwo
Zawieja w Michigan,
Zapada serce w nieg;
Pustkowie cignie si,
Wysepki adnej drzew
Ni domu, z domu gest;
Wejd! Wejd! Wejd! Wejd! Wejd!
Pustkowie hen i hen,
Zawieja, mrz i biel;
Zawyem a po kres,
Czy si spodziewa, e...
A wicher w trbki dmie:
Nie! Nie! Nie! Nie! Nie!
Mioci nasze tam,
S tam, gdzie nie ma nas;
U Boga w rodku gwiazd
Pokocha te bym brak
I cay sabym blask:
W dal! W dal! W dal! W dal! W dal!
La-raj, la-raj, la-raj,
La-raj, la-raj, la-raj;
Zamieniam w zjaw si:
Niech!

Tolerancja
autor/wykonawca: S. Soyka
Dlaczego nie mwimy o tym co nas boli otwarcie D A
Budowaciany woksiebie marna sztuka A D
Wraliwe sowo, czuy dotyk wystarcz D A
Czasami tylko tego pragn, tego szukam D G A D A D
Na miy Bg D A
ycie nie tylko po to jest, by bra D G A
ycie nie po to, by bezczynnie trwa D G A
I aby y, siebie samego trzeba da D G A
Problemy twoje, moje, nasze, boje, polityka
A przeciekady wos jak nasze lata policzony
Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamie, niech rzuci Daleko raj, gdy na czowieka si
zamykam
Na miy Bg...
Niech rzuci,
Daleko raj gdy na czowieka sizamyka.
Na miy Bg...
I niechaj ta stara pie

Tren
okres - wczesne lata 90-te
melodia - Marcin Niewalda
W noc cich jak skalny duch w bkicie
Tam w cieniu starych brzz
Snuje si wilka smutne wycie
Czuje mier tu
Pod krzyw brzoz ot w cieniu tam, pod ziemi
pi wieczny twardym snem
Obrocy naszej i ojcw krwi i wiary
Dla nich nuc ten tren
[bridge]:
Bo kiedy wierno niszczy zaborca
Kiedy krwi spyway rzecki
Kiedy syn zabija ojca
Oni wstali i rzekli
Nie bdzie Niemiec plu nam w twarz, ni Moskal
Nie bdzie szczeka na nas wciekle
Wierni ogu u witu bram
Staniemy choby nawet w piekle
Teraz, gdy jak skalny duch w bkicie
Syn czarta wznosi na nas do
Mwimy - czowieku uchod z yciem
Uchod i opu nasz dom
[bridge]:
Bo kiedy wierno niszczy zaborca
Kiedy krwi spywaj rzecki
Kiedy syn nie szanuje czci ojca
My staniemy, jak oni, co rzekli
Nie bdzie...
Spjrz my dzielne dzieci Twoje Polsko
Nie straszny nam krwawy szlak
Jeno ofiaruj kiedy swoim wojskom
Jeden szczcia znak
Szczcia znak.

Turyci schroniskowi
Dzie dobry wam, serdecznie was witamy C G

I dla was zaraz adnie zapiewamy G C
Bo nas w schronisku zawsze mona spotka C G
My zamiast chodzi to wolimy pochla G C
Bo my jestemy turyci schroniskowi F G C
Dobrana paka, weseli, morowi F G C
Bo dla nas wtedy zaczyna siycie G7 C a
Kiedy kolejna flaszka czeka na wypicie D7 G7
Dziewuchy z nami wesoo chichocz F G C
Przecitne we dnie, a takie fajne noc F G C
Spocone gby i czerwone nosy G7 C a
Kiedy Sokoy wrzeszczymy w nie bogosy F G C
A gdy z pokoju obok zastuka fajtapa e a
I si wynurzy jaka rozespana japa e a
To wtedy strasznie chce nam si mia D7 G
Gdy baga: Ludzie czwarta rano, dajcie spa D7 G
Zaraz go trafnie podsumuje kumpel Marek F G C
Pan to na pewno na nazwisko ma Zegarek F G C
A pan Zegarek cay zawstydzony G 7 C a
Szybko powraca do piwora swojej ony D7 G7
Gdy noc zapada to nikomu spa nie damy F G C
A niech suchaj jak im gramy i piewamy F G C
Spocone gby i czerwone nosy G7 C a
piewamy Whisky wrzeszczc w niebo gosy F G C
Bo my jestemy turyci schroniskowi F G C
Dobrana paka, weseli, morowi F G C
Bo dla nas wtedy zaczyna si ycie G 7 C a
Kiedy impreza koczy si o wicie F G C
Butelk masz, to do nas zapraszamy
My bratni dusz zawsze rozpoznamy
Czy jeste z Gdaska, z Krakowa czy Warszawy
Przycz si do nas do naszej zabawy
Bo my jestemy...

Tylko ty i ja
R. Kasprzycki
Capo IV
aa D } x4
a2 a D D6 G e7 e
Wystarczy tylko zamkn drzwi, wyrzuci zbdny klucz
Puci muzyk goniej i zapomnie o tym gupim wiecie
A potem gdy ju tylko ty i kiedy tylko ja
a2 a D D6 G D G D
Bdziemy mogli razem by a do biaego dnia
G D G CG D G D
Raz, dwa, trzy, pi mocniej obejmij mnie
Trzy, pi, sze, dwa kochaj mnie jeszcze raz
Za oknem ju szarzeje wit, porannej kawy smak
W radiu podano: wanie dzi kto obrabowa bank
Lecz moim bankiem jeste ty, a twoim jestem ja
Prdzej skradnijmy z siebie wic ile si tylko da
Raz, dwa, trzy... } bis
Szczcie niestety koczy si i mija weekend nasz
Trzeba zwyczajny zacz dzie, przeczeka a si znowu zdarzy
Taki jak ten sobotni dzie, inny ni wszystkie dni
Kiedy spotkamy znowu si i znw zamkniemy drzwi
Raz, dwa, trzy... } bis
F7 F#7 G 7

Tymbark
Sowa: Adam Ziemianin Muzyka: Krzysztof Myszkowski
Capo IV
Rynek w Tymbarku przykry mona doni G C G C
Wraz z kocioem i dzwonnic D C
Kiedy byem tutaj razem z Tob G C G C
Dzi sam dla siebie C D
Dzi sam dla siebie C D
Dzi sam dla siebie to odkrywam. C D G C G C
A moe tylko mi si zdaje e h
Bo wiosna idzie sobie parkiem a e
A z wiosn id wszystkie drzewa C G
Midzy Limanow a Tymbarkiem C D G C G C
I uk majowy jak ksidz pynie
Przez sw zielon parafi
I pynie wiecznie majowa procesja
Midzy Limanow a Tymbarkiem
A w grze anio gra zielony
Na swej niebieskiej harfie
A dr wszystkie kocielne dzwony
Midzy Limanow a Tymbarkiem
Rynek w Tymbarku przykry mona doni
Wraz z kocioem i dzwonnic
Kiedy byem tutaj razem z Tob.

Tysice mil
Irlandii brzeg porzuci przyszo dzi, e D e / G A e

Przez dzikie sztormy, przez oceany i,
Nieznane skarby zdobywa przyjdzie nam,
Bogactwo, sawa, czekaj na nas tam,
Tysice mil za sob mam, D e
I oceany dwa dzi midzy nami. D e
Nie minie rok - ucichnie oskot dzia, G A H7 e
Nadejdzie czas, znw si spotkamy. D e
Pod czarn flag pywaem wiele lat,
Straszliwie imi pozna cay wiat,
Jak zdoam rk mokr tak od krwi,
Otworzy kiedy zote nieba drzwi,
Kochana Irlandio, co dzie modl si,
By kiedy znowu ujrze ki twe,
Zmaza krzywdy, ktre czyni dzi,
Z sercem czystym do nieba prosto i,

Ty si boisz myszy
Wykonanie: Czerwone Gitary
Jeste tak jak inne dziewczta: [Nie powiedziabym tego...]
Lubisz bawi si, by umiechnita.
I cho wad masz rnych sto,
Najdziwniejsze jest jednak to:
To, e ty si boisz myszy -
Czy nie mieszne to? Tak, mieszne to!
Ale ty si boisz myszy,
Tak jak mao kto! Jak mao kto!
Ty si bardzo boisz myszy;
Nie wie o tym nikt. Tak, nie wie nikt!
O tym, e si boisz myszy,
Cho to taki wstyd! Ach, jaki wstyd!
Nie powinno to nikogo dziwi,
Kady przecie ma swoj sab stron.
I cho ta zabawn jest -
Ciebie jednak przeraa mysz!
No, bo ty si boisz myszy.
Czy nie mieszne to? Tak, mieszne to!
Ale ty si boisz myszy,
Tak jak mao kto! Jak mao kto!
Ty si bardzo boisz myszy;
Nie wie o tym nikt. Tak, nie wie nikt!

Literka U

Ukraina
Po szerokiej Ukrainie a/ da/ E/ a

Puk za pukiem gsto pynie a/ d/ dE/ a
Pan Chmielecki w samym przedzie C/ CF
Jazd swoj w bitw wiedzie G/ E/ aEa
Hej po dolinie hej F/ GE/ a
Po szerokiej jazda jedzie CF/ GE/ aEa
Hej po dolinie hej F/ GE/ a
Po szerokiej jazda jedzie CF/ GE/ aEa
Za nim za nim Pan Choruny
Za nim za nim Pan Choruny
Pod nim koniczeko
Nad nim woronieki
Hej po...
Biay anio srebrem sieje,
Kary buczyk z wiatrem wieje;
Cymbalista w koty wali,
Towarzystwo w bj si pali.
Hej po...
Pan Chmielecki Ord pobi
I jasyru wiele odbi
Chwalmy Boga z niebios Pana
e takiego da hetmana
Hej po...
A kto z nami ozowysia,
A kto z nami ozowysia:
Wykrzeszemy ognia
Zakurymo lulku
Ne urysia!
Hej po...

Ukraina (sokoy)
Od Dunajca ciemnej wody h

Jecha sobie uan mody, F#
Czule egna si z dziewczyn, h
Jeszcze czulej z Ukrain. F# h
Hej, hej, hej sokoy, D
Omijajcie gry, lasy, doy, D A A7
Dzwon, dzwo, dzwo dzwoneczku, h
Mj stepowy skowroneczku. F# h
Ona jedna tam zostaa,
Zazuleka moja maa,
A ja tutaj w obcej stronie,
Dniem i noc tskni do niej.
Hej, hej...
al, al za dziewczyn,
Za zielon Ukrain,
al, al serce boli
Szkoda mojej zotej doli.
Hej, hej...
Wina, wina, wina dajcie,
A jak umr pochowajcie
Na zielonej Ukrainie
Przy kochanej mej dziewczynie.
Hej, hej...
Wszystko comy posiadali
To Moskale nam zabrali
I zielon Ukrain
I kochanie i dziewczyn.
Hej, hej...

Urodziny
Stare Dobre Maestwo
Dzisiaj s moje urodziny, G C G
Ktre obchodz bez rodziny; G C D
Daleko wysoko, wrd manowcw. C G D
W pokoiku na wiey hangaru dla szybowcw. C D G
Zupenie niele tu mi, C G D
Organki mi su do gry. a C G
Na twarzy obeschy ju zy, C G D
Ju warg nie zagryzam do krwi. a C G
Niech yje ziemia! C D
Niech yje niebo! C D
I ty, co rodzisz si, yj! C G D
I ty - pomidzy tym yj! C G D
Jutro raniutko jak ten szczygie G C G
Wstan, umyj si, zagwid, G C D
I zejd w doliny zaludnione C G D
Roboty poszuka i cichej narzeczonej. C D G
Jak los bd puka do drzwi, C G D
A wreszcie otworzysz mi ty. a C G
I powiesz: Miy mj, witaj mi! C G D
Tskniam tysic nocy i dni! a C G
I ty co tsknisz, yj! C G D
Bdziemy razem y! C G D

U studni
sowa: Adam Ziemianin muzyka: Krzysztof Myszkowski
Spotkamy si kiedy u studni E A
Wkoo bdzie zielono E
Nasze ony bd odwitne E
Nawet wdk wypi pozwol A H
Spotkamy si kiedy u studni
Takiej zwykej - z koowrotem
Woda w niej bdzie chodna
W wiat uwierzymy z powrotem
Spotkamy si u studni A
By moe e na drugim wiecie H E
Bg przecie jest askawy A
I pewnie da nam t pociech H E
Spotkamy si kiedy u studni
Z wiecznie yw wod Bellona te zaprosimy
On przecie bdzie polewa
Spotkamy si u studni A
I bdziemy znw tacy modzi H E
Nasze ony bd pikne A
Nam wdka nie bdzie szkodzi H E

Literka V

Viva la veria
Capo III
Viva la veria, viva la plata a
Viva la elusion F a
Viva la veria, verte ra queras F a
Medi porte ro E a E a
Santa mia cancion F a
Viva la elusion F a
Viva la veria, verte ra queras F a
Medi porte ro E a E a
G C E a E a } bis

Literka W

Walc nad Missisipi
Siedzimy Jim i ja Gdzie Missisipi an E 7
Zociste licie drzew A 7
Na gowy lec dwie E 7
Jim z gowy pisze wiersz H 7
Ja z gowy snuj walc A 7
La-raj, la-raj, la-ra E 7
La-raj, la-raj, la-raj, la-raj, la-ra H 7
Ech, Miss, ech, Missisipi
Pragnienie jedno sycisz
Jest tysic pragnie innych
Jest tysic innych winnic
Wci gd i gd i gd
I gd i zawsze gd
Ruszyem ja znad Wisy
Do ciebie, Missisipi
Jim skoczy pisa wiersz
Ja do poowy walc
Zociste licie drzew
Koronnie wiecz nas
Lecz co by warto zje
Gd to do siebie ma
La-raj, la-raj, la-ra La-raj, la-raj, la-raj, la-raj, la-ra
Ech, Miss, ech, Missisipi } x3
La-raj, la-raj, la-ra
La-raj, la-raj, la-raj, la-raj, la-ra
Siedzimy Jim i ja...

Warszawianka
Oto dzi dzie krwi i chway

Oby dniem wskrzeszenia by!
W gwiazd Polski Orze Biay
Patrzc, lot swj w niebo wzbi.
A nadziej podniecany
Woa do nas z grnych stron
"Powsta Polsko, skrusz kajdany,
Dzi twj tryumf albo zgon!"
Hej kto Polak, na bagnety!
yj swobodo, Polsko yj!
Takim hasem cnej podniety
Trbo nasza wrogom grzmij!
Na ko, woa kozak mciwy
Kara buty polskich rot
Bez Bakanw s ich niwy,
Wszystko jeden zgniecie lot.
Stj! Za Bakan pier ta stanie
Car wasz marzy ponny up
Z wrogw naszych nie zostanie
Na tej ziemi, chyba trup.
Hej kto Polak...
Droga Polsko, dzieci Twoje,
Dzi szczliwszych doszy chwil.
Od tych sawnych, gdy ich boje
Wieczy Kremlin, Tybr i Nil
Lat dwadziecia nasze me
Los po obcych krajach gna
Dzi o Matko, kto pole
Na twym onie bdzie spa.
Hej kto Polak...
Wsta Kociuszko, ugod serca
Co litoci mami ni
Znae lito w morderca,
Ktry Prag zala krwi?
Niechaj krwi t krew dzi spaci
Niech ni zrosi grunt zy go
Laur mczeski naszej braci
Bujnie bdzie po niej ro.
Hej kto Polak...
Tocz Polaku bj zacity
Ulec musi dumny car,
Poka jemu piercie wity,
Nieulkych Polek dar.
Niech to godo lubw drogich
Wrogom naszym wry grb,
Niech krwi zlane w bojach srogich
Nasz z wolnoci wiadczy lub.
Hej kto Polak...
Wy przynajmniej, cocie legli
W obcych krajach za kraj swj,
Bracia nasi, z grobw zbiegli,
Bogosawcie bratni bj.
Lub zwyciy - lub gotowi
Z trupw naszych tam wznie,
By krok spni olbrzymowi,
Co chce wiatu pta nie.
Hej kto Polak...
Grzmijcie bbny, ryczcie dziaa,
Dalej, dzieci w gsty szyk!
Wiedze hufce wolno, chwaa
Tryumf byska w ostrzach pik.
Le nasz Orle w grnym pdzie,
Sawie, Polsce, wiatu su!
Kto przeyje - wolnym bdzie,
Kto umiera - wolnym ju.
Hej kto Polak...

Warta
Warta jak powiada wielu: nic strasznego przyjacielu, d g

Niech wie kady, jest po prostu miejscem spania. C F
W nocy ci zrywaj po to by po chwili znowu mg, A7 d g
U stp masztu zay zdrowego snu. C F
Gdy na warcie harcerz stoi to niczego si nie boi, F g
Bo i nie matu si przecie czego ba. B C C7
Kadra dawno posza spa, tylko gwiazdy podgldaj, F d
Co harcerze na tej warcie wyprawiaj. G C F
Czasem zbudzi si obony, kady mwi taki grony,
W rodku nocy jest po prostu do niczego.
A gdy wstanie komendantka, zrobi huk i pjdzie spa,
Na apelu raport karny murowany.
Gdy na warcie...

Watra (Zapono ju ognisko)
Zapono ju ognisko, d g
Gdzie daleko wiata miast C d
Sidmy wszyscy w krgu ognia,
Poza nami trudy dnia.
Soce pi za horyzontem,
Przez sen nuci pieni las.
Noc nadchodzi z piosenkami,
Ktre piewa kady z nas.
A ja pjd dalej
Drog przez wiat
Gdzie pod sosnami
Gwide wiatr.
Poza nami kilometry
Nowych przygd, nowych drg.
Soce zaszo, noc nadchodzi,
Czas pooy si do snu.
Zgasa nieba piciolinia,
Wraz z ni zgasy nuty gwiazd.
Noc nadesza z piosenkami,
Ktre nuci kady z nas.
Na, na, na...
Ju czerwona kula soca
Dugi rozpoczyna marsz,
I jak dawniej w krgu watry
Blady wit zastanie nas.

W Bielicznej
Nad Bieliczn trawa a po pas D A D

Nad Bieliczn Lackowa stoi w chmurach D G A A7
Nad Bieliczn rosn lasy pene malin i borwek D G D G
Nad Bieliczn pacze dobry Bg D A D
A w Bielicznej tylko cerkiew ukryta
W kpie drzew jak w zielonym kouchu
W rodku krzycz witoktadcze napisy na cianach
Poprzez sufit nieba siga wzrok
Tu przy drodze czerwona poziomka
pi gboko spokojna o ycie
Bo niczyja nie zerwie jej rka
Tu w Bielicznej ju nie mieszka przecie nikt
Nad Bieliczn trawa a po pas
Nad Bieliczn Lackowa stoi w chmurach
Nad Bieliczn rosn lasy pena malin i borwek
Nad Bieliczn pacze dobry Bg

Wehiku czasu
Wykonanie: Dem
Pamitam dobrze idea swj A E f# D
Marzeniami yem jak krl A E D A
Sidma rano to dla mnie noc
Pracowa nie chciaem, wczyem si
Za to do "puszki" zamykano mnie
Za to zwykle zamykano mnie
Po knajpach grywaem za piwko i chleb
Na szyciu blues'a tak mija mi dzie
Tylko noc do klubu Puls E f# D A
Jam Session do rana - tam krlowa blues
To ju mino, ten klimat, ten luz
Ci wspaniali ludzie nie powrc E f# D
Nie powrc ju D A E f# D A E D A
Lecz we mnie zostao co z tamtych lat
Mj may intymny, muzyczny wiat
Gdy tak wspominam ten miniony czas
Jak dobrze e to nie poszo w las
Duo bym da by przey to znw
Wehiku czasu - to byby cud
Mam jeszcze wiar, odmieni si los
Znw kwiatek do lufy wetknie mi kto

We wtorek po sezonie
sowa: W.Buchcic muzyka: R.Pomorski
Zotym kobiercem wymoszczone gry D G D
Jesie w doliny przysza dzi nad ranem f# G A
Buki czerwieni zabarwiy chmury DG F# h
Z latem si zotym wanie poegnaem G A D
We wtorek w schronisku po sezonie D G A D
W doliny wczoraj zszed ostatni go h G A
Za oknem plucha, kubek parzy donie D G F# h
I tej herbaty i tych gr mam do G A D
Szaruga niebo powoli zasnuwa
Wiatr ju gazie pootrzsa z lici
Pod wiatr pod gr znowu sam zasuwam
Moe w schronisku spotkam kogo z bliskich
We wtorek w schronisku...
Ludzie tak wiele spraw musz zaatwi
A czas sobie pynie wolno - "panta rhei"
Do siebie ju nie umiem trafi
Kocha, to wicej siebie da czy mniej
We wtorek w schronisku...

Wdrwk ycie jest czowieka
Stare Dobre Maestwo
Wdrwka jedna ycie jest czowieka; e G
Idzie wci, D
Dalej wci, e
Dokd? Skd? G
Dokd? Skd? d
Dokd? Skd? e
Jak zjawa senna ycie jest czowieka;
Zjawia si, dotkn chcesz,
Lecz ucieka?
Lecz ucieka !
Lecz ucieka !
To nic ! To nic ! To nic ! C G D
Dopki sil, C
Jednak i! Przecie i! G D
Bd i ! e
To nic ! To nic ! To nic ! C G D
Dopki sil, C
Bd szed ! Bd bieg ! G D
Nie dam si ! e
Wdrwka jedna ycie jest czowieka;
Idzie tam,
Idzie tu,
Brak mu tchu,
Brak mu tchu ?
Brak mu tchu !
Brak mu tchu !
Jak chmura zwiewna ycie jest czowieka !
Pynie wzwy,
Pynie w ni !
mier go czeka?
mier go czeka !
mier go czeka !
To nic...

Whisky
Wykonanie: Dem
Mwi o mnie w miecie co z niego za typ G C95
Wci chodzi pijany nie wie co to wstyd. G C95
Brudny, niedomyty, w stajni cigle pi D
Czego szukasz w naszym miecie? C G a C G a
Id do diaba - mwi ludzie, ludzie peni cnt. D G C95
Chciaem kiedy zmdrze, po ich stronie by
Spa w czystej pocieli, wiee mleko pi.
Ja naprawd chciaem zmdrze, po ich stronie by
Pomylaem wic o onie aby sta si jednym z nich.
Miaem na oku hacjend- wspania mwi wam
Lecz nie chciaa w niej zamieszka adna z piknych dam
Wszystkie miay si woajc, woajc za mn wci
Bardzo adny frak masz Billy,
ale kiepski byby z ciebie m.
Whisky moja ono, jednak Ty najlepsz z dam
Ju mnie nie opucisz, ju nie bd sam.
Mwi whisky to nie wszystko, mona bez niej y
Lecz nie wiedz o tym ludzie, e najgorsze w yciu
To samotnym by.

Widziaam ora cie
Wykonanie: Varius Manx
Widziaam ora cie
Do gry wzbi si niczym wiatr
Niebo to jego wiat
Z obokiem taczy w wietle dnia
Widziaam ora cie
Do gry wzbi si niczym wiatr
Niebo to jego wiat
Z obokiem taczy w wietle dnia
Sysza ludzki szept
Krzycza, e wolno domem jest
Nie ma koca drogi tej
I e nie wie co to gniew
Przemierza ycia sens
Skrzydami wita kady dzie
Zatacza ldy, morza ez
Beznamitnie gasi gniew
Cho pami krtka jest
Zostawia sw tych tre
Nie umknie jej ju aden gest
adna myl i aden sens

Wiklina
Gorzko pachnie podmoka wiklina, a d a

Mga, mga, mga E a
Wci bezdroa, ladu drogi nie ma, a A7 d
Schyek dnia G C
Lecz to nic, nie martw si E a
Jutro bdzie lepiej, wstanie nowy dzie F A7 d
A to wszystko, eby wierzy d
e nie atwo by harcerzem E a A7
Soce zaszo, gwiazdy takie smutne,
Noc, noc, noc
Chlupie woda w przemoczonym bucie
Jak na zo
Lecz to nic...
Krzyu srebrny, przyjacielu may,
Mw, mw, mw,
Gdzie twe cnoty, wzniose ideay
Posia czas.
Lecz to nic...

Wielki skaut
Dawno ju Wielki Skaut D h

Serce swe Bogu da e
Odtd ju kady z nas A
Tropi w yciu Krzya znak h G D
Chrystus rzek: Nie bj si D
Ojciec mj broni ci. e
Harcerz Bogu suy chce A
I Maryi, Matce swej, h G D
Bracie mj, popatrz sam
Pynie krew z jego ran.
Cierpia Bg, cierpisz ty,
Bo harcerzem chciae by.
Chrystus rzek...
Jeli ju nie masz si
Popatrz jak Chrystus y,
Wolno masz, wierzy chciej,
e nie stracisz nigdy jej.
Chrystus rzek...

Wiersz jasnej
autor: Wojtek Belon
Najpikniejsza jeste kiedy twoje oczy rozgwiedaj nocy we mnie
Najpikniejsza jeste kiedy twoje wosy rozjaniaj myli me ciemne
Najpikniejsza jeste kiedy oddychaniem rozwietlasz powietrze
Moje myli wiatr rozwiewa a ty jeste w wietrze powietrzem i wiatem w powietrzu
Najpikniejsza jeste kiedy twoje piersi ogrzewaj moje rce
Najpikniejsza jeste kiedy ciaa nasze wsplnym potem pachn
bkitna zawsze, bkitna, bkitna, powietrzna i jasna

With or without you
Composed by: U2
See the stone set in your eyes D A Bm
See the thorn twist in your side G D
I wait for you A Bm G
Sleight of hand and twist of fate
On a bed of nails she makes me wait
And I wait without you
With or without you
With or without you
Through the storm we reach the shore
You give it all but I want more
And I'm waiting for you
And you give yourself away
And you give
And you give
My hands are tied
My body bruised, she's got me with
Nothing to win and
Nothing left to lose
And you give
And you give
With or without you
With or without you
I can't live
With or without you
With or without you
With or without you
I can't live
With or without you
With or without you
With or without you
I can't live
With or without you
With or without you

Wojenko, wojenko
Wojenko, wojenko, ce ty za pani,

e za tob id, e za tob id
Chopcy malowani
Chopcy malowani, sami wybierani
Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko
Ce ty za pani?
Na wojence adnie, kto Boga uprosi-
onierze strzelaj, onierze strzelaj
Pan Bg kule nosi.
Maszeruje wiara, pot si krwawy leje,
Raz, dwa, stpaj, bracie, raz, dwa, stpaj, bracie,
To tak Polska grzeje.
Wojenko, wojenko, markietanko szaca,
Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz,
Jeli nie powstaca?

Woanie przez cisz
Nie o umiech mi chodzi

Bo si miaa nie raz
Ale o to co kiedy utworzyo si w nas
Co co przyszo tak szybko
I przeszo jak wiatr
Czego wanie najbardziej mi brak
Przychodziem co wieczr
Posucha Twych pyt
O mioci w ogle nie mwilmy nic
Wyjechaa tak nagle
Cichutko, jak mysz
Zostawia swj adres i list
W tak cisz wszystkie gwiazdy na niebie wylicz
Ciebie woam, ale cisza i pustka dookoa
Jeste moim anioem
Mioci bez dna
Jeste moj bogini
Ktr widz co dnia
Jake dugo mam czeka?
Jak prosi Ci mam?
Kaesz trwa w niepewnoci
Wic trwam!
W tak cisz...
Cho dostaj Twe listy
I zdj par mam
yj jak grzeszny anio
W tumie ludzi, lecz sam
Jeszcze tli si nadzieja,
e spotkamy si znw
Do ksiyca si miejc
Przywouj Ci
Wr!
W tak cisz...

W podwawelskim grodzie
W podwawelskim grodzie, wrd prastarych drzew. D A D

Piosenka wesoa, pynie wzdu i wszerz. D A D
Idziemy wzwy obzowa dzieci mode, D G D
W serce si pal, Wilan ogrzej wod, D A D
Idziemy wzwy od zuchw a do szar, D G D
Wiwat nasz huf, kleparski hufiec nasz. D A D
Pogoda czy sota, soce albo deszcz,
Dla nas nie ma bota zawsze humor jest.
Idziemy wzwy...
Gdy chcesz by wesoy, mie pogodn twarz,
Rzu troski mozoy, wstpuj w hufiec nasz.
Idziemy wzwy...

Wypakaam oczy niebieskie
Stare Dobre Maestwo
Wypakaem za tob D
Oczy niebieskie, krlewskie i pieskie; D e
Wypakaem za tob A
Morze ogromne, lubowne, eglowne: G D A (A4 A A9)
Po tym morzu ty pyniesz, D
Do mnie ty pyniesz, A
Do mnie! D (D4 D D2)
Niech ci dobre bogi! G D
Niech ci dobre wiatry A4 A9
I oboki biae, dobre! G D
Wszystko dobre, pikne modre! C G
Na wybrzeu ja tu stoj, D D4 D D2
Syszysz, modl si i modl! e G D (D4 D D2)
Na wybrzeu ja tu stoj, D D4 D D2
Syszysz, modl si i modl! e G D (D4 D D2)
Wypakaem za tob D
Oczy niebieskie, krlewskie i pieskie; D e
Wypakaem za tob A
Morze ogromne, lubowne, eglowne: G D A (A4 A A9)
Po tym morzu ty pyniesz, D
Do mnie ty pyniesz, A
Do mnie! D (D4 D D2)!
Na krawdzi ja tu stoj, D D4 D D2
Gdy porusz si, to po mnie. e G D (D4 D D2)
Na krawdzi ja tu stoj, D D4 D D2
Gdy porusz si, to po mnie. e G D (D4 D D2)

W wielkim miecie
Wykonanie: Raz Dwa Trzy
W wielkim miecie niebo jasne
i wiadomo y nie atwo
w wielkim miecie
oto wida id ludzie przy wystawach
i o cudzie myl i nareszcie
nad gowami anio leci od tej pory
komu w yciu bdzie znacznie lepiej
kto nie pozna tych radoci
niech sprbuje
znw pokocha kogo jeszcze prociej
i ja
doczekam kiedy takiej chwili
i nie mog si nadziwi
e ja
doczekam tego dnia
by osodzi sobie ycie may zodziej
tu przed kas kradnie
kokosowy baton
zanim zd go przyapa zje go i
przestanie paka bo ju za plecami
to policjant jak sam anio w sam
por bdzie mg si teraz
wstawi za nim
i przebaczy to co moe i zapomni
przecie inni robi jeszcze gorzej
w wielkim miecie ronie balon

wielkich marze ktre prac znw
gwiazdorom daj
a gwiazdorzy te marzenia
nosz w workach
po kieszeniach czasem co sprzedaj
i tramwajem jad w wita
a do nieba
tylko po co tak daleko jecha
gdyby ktry ruszy gow mona
by choink
noc znowu ukra z lasu
w wielkim miecie gasn wiata
i wiadomo
y nie atwo w wielkim miecie
oto wida nikn ludzie jeszcze
kto przez
popoudnie przejdzie i nareszcie
nad gowami leci anio co szczliwsze

dzieci z gwiazdorami rozmawiaj
kto nie pozna tych radoci
niech sprbuje
znw pokocha kogo jeszcze prociej

Wypyniemy dzi
Muzyka i sowa: Pawe Szymiczek
Czy to sztorm czy szkwa e D G D
Choby wicher agle dar
WYPYNIEMY DZI NAD RANEM
Choby wiatr nam mrony wia
Chobym na dnie spocz mia
NIEZAPOMN CI OCEANIE
Chobym nie mia si
Chobym w miecie tkwi
WYPYNIEMY...
Jeliby od celu wiao
Wanty masztw nie trzymay
NIEZAPOMN...
WYPYNIEMY DZI NAD RANEM
NIEZAPOMN CI OCEANIE
Gdy do domu ju nas gna
Gdy na ld wraca czas
Choby przez kry droga wioda
Skuty lodem cay pokad
Gdyby rumu ju zabrako
Son wod wlewa w gardo
Nawet gdybym z mej wyprawy
Zawsze wraca ledwie ywy
A gdy w kocu w wielkim sztormie
Okrt nasz polegnie na dnie
I nawet jeli
Nigdy nie pywaem

Literka Y

Yo ho (A pirate's life for me)
Song Lyrics by Xavier Atencio and music by George Bruns
Yo ho, yo ho, a pirate's life for me.
We pillage, we plunder, we rifle, and loot,
Drink up, me 'earties, yo ho!
We kidnap and ravage and don't give a hoot,
We extort, we pilfer, we filch, and sack,
Maraud and embezzle, and even high-jack,
We kindle and char, inflame and ignite,
We burn up the city, we're really a fright,
We're rascals, scoundrels, villians, and knaves,
We're devils and black sheep, really bad eggs,
We're beggars and blighters, ne'er-do-well cads,
Aye, but we're loved by our mommies and dads,

Literka Z

Zakochani
W niegu socem poczeni F9/6 C G h
plotc tkliwoci przdz e D
ponad czasem yj e D
sami w wirze zdarze C D
krok za krokiem h e
krok za krokiem C G D
idc tropem sarnim C G D C
Zakochani
Deszczu kropl ci utocz
w wiecideko przejrzyste
rozniebieszcz morze
rozszeleszcz licie
lat ju tyle
lat ju tyle
poczeni snami
Zakochani
Dam doni ciepa garstk
oczu palcami dotkn
chcesz powr z kart ci
cisz zwielokrotni
coraz bliej
coraz bliej
wsplne oddychanie
Zakochani
Na kobiercu resztek zimy
rce zwizane chmur
Bibli Pooniny
bogosawi gry
dokd id
dokd id
ycia strom grani
zakochani | x3

Zakoczenie
Oto droga przede mn karta G A
Nie speniona opisem zdarze C G D
Oto kroki - tykanie zegara
A po czasu najdalszy kraniec
Oto wola ziarno kiekujce
Jake wto i jake niespiesznie
Zasiane byle jak na ce
Olbrzymiego gronego powietrza
Bazen pacze - mieje si bazen
Karuzela z twarzami w pdzie
Barwny kram z wyborem przeznacze
Przy strzelnicy gdzie celem szczcie
Bazen pacze - bazen si mieje
Zgiek przy w uk ustawionych stoach
Moe dzi wiatr inaczej zawieje
Moe jutro zamknie si koo
Ile pyta we mnie a ile
pustych miejsc przy sowie odpowied
W ilu drg zanurzyem si pyle
By i tak nie mc trafi ku sobie
Wiem co woda powietrze i ogie |
Ale powiedz gdzie znajd wytchnienie |
Gwiazdo moja ktra mnie prowad | x2
Po bezkresnych nieba przestrzeniach |

Zanim powiesz jej
Wykonanie: Varius Manx
Zanim powiesz jej, e
to by ostatni raz e D a
Zanim dzie sposzy srebrnego ptaka nocy
Rozkoysz, rozkoysz, C
rozkoysz jeszcze raz e D a e D a
Zanim ukradniesz jej
ostatni kolor ze snu
Zanim gdy na chwil zamknie oczy znikniesz
Zabierz jej, zabierz jej, zabierz jej
z rki n
Ona ma si G a e D
Nie wiesz jak wielk
Bdzie spada dugo
Potem wstanie lekko
tak lekko... e D a e D a
Zanim zrozumiesz jak
bardzo kochae j
Zanim pobiegniesz kupi czerwone wino
Ona zapomni, zapomni ju
wiat Twych rk
Zanim bdziesz prbowa
odkupi j za sowa
Zobaczysz jak na drugim brzegu rzeki
Spokojnie, spokojnie, spokojnie
stoi z nim
Ona ma si
Nie wiesz jak wielk
Umieraa dugo
Teraz rodzi si lekko (2x)
Nie dla Ciebie...

Zapisz niegiem w kominie
A jeli zabraknie na koncie pienidzy G DC G
I w kcie zagniedzi si bieda G D C
Po rozum do gowy pobiegn, niech powie G D C G
Co sprzeda by siebie nie sprzeda G D C
Zapisz niegiem w kominie G D
Zaplot z dymu warkocze e h
I zanim zima z gr spynie C G
Wrc(i bd z powrotem) D ( C D G )
A jeli nie znajd w swej gowie rozumu
To paszport odnajd w szufladzie
Zapytam go moe, on pewnie pomoe
Poradzi jak sobie poradzi
Zapisz niegiem w kominie...
A jeli zabraknie ci w sercu nadziei
Bo powrt jest zawsze daleko
Przypomnij te sowa, wypiewaj od nowa
Bym wiedzia, e kto na mnie czeka
Zapisz niegiem w kominie...
Zapisz niegiem w kominie
Zaplot z dymu warkocze
I zanim zima z gr spynie
Wrc i zawsze ju bd z powrotem

Zawsze tam, gdzie ty
Wykonanie: Lady Pank
Zamieni kady oddech w niespokojny wiatr
By zabra mnie z powrotem - tam, gdzie masz swj wiat
Poskadam wszystkie szepty w jeden ciepy krzyk
eby znalaz ci a tam, gdzie pochowaa sny
Ju teraz wiem, e dni s tylko po to,
by do ciebie wraca kad noc zot
Nie znam sw, co maj jaki wikszy sens
Jeli tylko jedno - jedno tylko wiem:
By tam, zawsze tam, gdzie ty
Nie pytaj mnie o jutro - to za tysic lat
Pyniemy bia dk w niezbadany czas
Poskadam nasze szepty w jeden ciepy krzyk
By ju nie ucieky nam, by wysuszyy zy
Budzi si i chodzi, spa we wasnym niebie
egna si co wit i wraca znw do ciebie
Budzi si i chodzi, spa we wasnym niebie

Zazdro
Wykonanie: Hey
S chwile, gdy wolaabym martwym widzie Ci
Nie musiaabym si Tob dzieli - nie nie
Gdybym moga schowaabym twoje oczy w mojej kieszeni
eby nie mg oglda tych, ktre s dla nas zagroeniem.
Do pracy nie mog puci Ci nie, nie
Tak tyle kobiet, a kada w mylach gwaci Ci.
Zot klatk sprawi ci, bd karmi owocami,
a do nogi przymocuj zota kul z diamentami.

Zbieg okolicznoci agodzcych
Szlimy do siebie ty i ja h e
A drogi nasze wci mroczne byy A D
Lecz znalaz si kto G
I pomg nam si spotka e
Wrd zielonej naszej rwniny F# h
Wyszlimy pikni dla siebie F# h
I tacy zadziwieni A D
Nasze serca gorce e
Bi rwno zaczy h
Jakby same tylko byy na Ziemi G F#
A przecie mogem by e
Przed twoj er A D
A przecie moga by G e
Przed moj er F# h
Zbieglimy razem ty i ja
Z gr onieonych w ciep dolin
Kto tak dobry by
I pomg nam si spotka
W tej oszalaej gstwinie
Wyszlimy nadzy dla siebie
Z nocy na wiato dzienne
Nasze zegarki lepe
Chodzi nagle zaczy
O jednej i tej samej godzinie

Zbroja
Dae mi Panie zbroje

Dawny ku patnerz j
W wielu pogita bojach
W wielu ochrzczona krwi
W wykutej dla giganta
Potykam si, co krok
Bo jak sumienia szanta
Uciska lewy bok
Lecz cho zagin hem i miecz
Dla ciaa adna w niej ostoja
To przecie w kocu wana rzecz
Zbroja !
Magicznych na niej rytw
Dzi nie odczyta nikt
Ale wykuta z mitw
I wieczna jest jak mit
Do ciaa mi przywara
Przeszkadza y i spa
A tum si cieszy z karla
Co chce giganta grac
Lecz cho zagin...
A taka w niej powaga
Dawno zaschnitej krwi
Ze czuje jak wymaga
I ka rosn mi
By moe nadaremnie
Lecz stan w niej za stu
Zdejmij ja Panie ze mnie
Jeli umr podczas snu
Bo cho zagin...

Zbroja (Rycerz Eustachy)
s. A. Waligrski, muz. O. Grotowski
Olek Grotowski Magorzata Zwierzchowska
aaaa
Rycerz Eustachy Dreptak by tak kracowo ubogi aaaEEE
e ni mia nawet zbroi by w niej uderzy na wrogi EEEaaa
A tutaj akurat wojna, cignie Tatarw masa aaaEEE
O rany! - Jkn Eustachy - Mam walczy na golasa! EEEaaa
Tym niemniej rozkaz rozkazem dG
Wic chocia czu si do podle C7+F7+
Golutki jak go Pan Bg stworzy BB
Usiad ten Dreptak na siodle EE
Wzi sobie na drog buk
Marchewk i dwie cebule
I w caej okazaoi
Stan naiwnie przed krlem
Z krla by niezy pasjonat, jak szpurnie do kta mapy aa
Jak skoczy pragnc Dreptaka chwyci oburcz za klapy dG
A tu klap nie ma, to ap za byle co, a z blu jkn Eustachy CdEa
Za dziesi minut - krl warkn - masz by zakuty we blachy GGa
A jeeli ci nie zobacz GG
W pancerzu i w piropuszu CC
To ka ci poobcina dd
Wszystko z wyjtkiem uszu EE
eby mg sysze jak jczysz Eaa
Wic po tych gronych okrzykach dG
Dreptak czem prdzej polecia C7+F7+
Galopem do lakiernika dE
A ten mu wylakierowa EE
Na chudych, sterczcych ebrach Ea
eberkowan zbroic GG
W kolorze czystego srebra CC
eb mu wyzci poztk dd
Dorobi mu stalowe jegiery aa
I jeszcze mu wymalowa H7H7
Rne wspaniae ordery EE
Z napisami: za bohaterstwo
Za lojalno, za postaw ogln
Jak rwnie: pierwsza nagroda
Na wystawie psw rasy buldog
aaaa
A tu ju si bitwa zaczyna aa
Ju atakuj Tatarzy aE
Ju Dreptak z reszt rycerstwa EE
Chcc nie chcc rusza do szary Ea
A przy tym byszczy jak soce aa
Cay z daleka si wieci A7d
I jeszcze ko mu zwariowa GG
I przed wszystkimi z nim leci CE
Co widzc ze strachu i zgrozy dd
Zawya tatarska horda aa
Lecz ju po chwili to wycie H7H7
Zamaro im nagle we mordach EE
Nie wytrzymali nerwowo d
Wrzasnli - pantyr, o raju G
I dali takiego dyla d
e ich wymioto won z kraju E
aaaa
A Dreptak otrzyma w nagrod dC7+
Majtek tu pod stolic F7+a
O - dobry lakiernik d
To i z ofermy zrobi Bg wi co Ea

Zegarmistrz wiata
A kiedy przyjdzie take po mnie hA

Zegarmistrz wiata purpurowy Eh
By mi zabeta bkit w gowie DA
To bd jasny i gotowy Eh
Spyn przeze mnie dni na przestrza

Zgasn podogi i powietrza
Na wszystko jeszcze raz popatrz
I pjd nie wiem gdzie - na zawsze.

Zemsta
W pochmurny dzie zwinli nas aG

Dwudziestu chopa - to w sam raz FBG
W kajdany rce przybrali wnet aG
I popdzili nad morza brzeg Fea
W gardziele okrtu, gdzie szczur nawet gni
Wepchnli wszystkich, kto jeszcze y
I nikt nie spyta, czy matka wie
e wanie onierzem krla stae si
Walcz i gi - to rozkaz Twj FD
Posuszny bd, bo wdepniesz w gnj eGa
I nie uciekaj od wrogich kul FD
Za Angli zdychaj, tak kae krl eFGa
Trzeciego dnia zaczo si
Wiatr zy wyciska na mokry dek
A Hiszpan wali ze wszystkich luf
Do dzi nikt nie wie, ile wtedy spado gw
Dowdca nasz pod pokad zbieg
W najdalszym kcie na kolana leg
Histeria w oczach i gupi miech
Tak wanie wyda swj ostatni dech
Nazajutrz, gdy opady mgy
Nie byo wane gdzie Oni, gdzie My
Zwycizc by ten, kto jeszcze yw
Kogo sta jeszcze na ostatni zryw
To wanie wtedy poczuem, e
W morze me ycie wpisane jest
Na statku, co Jego Krlewsk mo
O pian na pysku przyprawi i dzik zo
Walcz i gi za honor swj
Sercu posuszny nie wdepniesz w gnj
Polij krlowi grad wrogich kul
Do Anglii nie wracaj - tam zdycha krl

Ziele
Shannon
Dostaem ziele C
Z Izraela C
Dali przyjaciele a
Z Izraela F G
Kiedy byem wojakiem
Machaem tasakiem
Ale na pustyni
Dali mi ziele Beduini
Niech mnie teraz kto rozkmini
Zapomniaem co to wojna
Moja dusza
Jest spokojna
Dostaem ziele...
Dostaem prezent
Od Mikoaja
May woreczek
A w nim faja

Zielone szkieko
Stoj na socu, api w palce Gh2DGA2DGDC7+A
Czas, nitki babiego lata
Patrz na wiat przez szko bez DGhA} x4 DGhA
Krat przez dno butelki
Wosy rozwiane gaszcz mi twarz G h 2 D
wiat jest bez koca zielony G A 74 D
Czowiek na socu to wanie ja G D
C 7+
A moe, a moe nie czowiek A 74 D
Le na ziemi, wdycham zapach
Traw, oboki skbione
Zielone szkieko ca prawd
Zna, wie dokd id schylony
Palce mi zibn gdy przyjdzie wit
Nie wiem, od rosy czy wstydu
Czowiek na ziemi to wanie ja
A moe czowieka widmo
Lec gdzie w przepa, widz czarne
Dno, sysz jak krew stygnie w yach
Spywa po twarzy powietrza
Prd to cel mnie znalaz i wybra
Znalazem drog, ktr chc
Przej a na drug snu stron
Zielone szkieko przecina do
Spadam na ziemi } x6
Jak promie

Zielony mundur
Dawno min czas dziecicych zabaw C a d G

Z krtkich spodni wyrs ju kady z nas
Chciaby komu zrobi jeszcze jaki kawa
Lecz co ci powiada ile ty masz lat
Znw pewnie wysuchasz zbyt dugie kazanie
O zdrowiu o ksikach pomyle ju czas
O piciu paleniu i zym zachowaniu
Posuchasz pomylisz i westchniesz ach
Ach jak chciabym znw
Zielony mundur mie
I plecak swj
Bye jeszcze zuchem gdy dostae mundur
Potem jeszcze plecak, min czasu szmat
Patrzysz w kcie szary c to ale heca
To twj szary plecak z dawnych lat
Gdy szede sobie ze swoim plecakiem
Tw drog wyznacza kolorowy szlak
Z przygod piosenk czapka na bakier
Odkrywasz wci bdziesz cakiem nowy wiat

Zielony pomie I
Skoczye przez ogie, zgasie wieczk a d

Swymi drcymi palcami. G C
Aby pokaza, jak jeste odwany, a d
e ju skoczye z beksami. E a
Stane dumnie, wypie pier
I gono wyrzeke sowa:
Zuch kocha Polsk? - pamitasz to?
To obietnica zuchowa.
Zielony pomie, zielony mundur,
Zielona chusta i czapka.
Szara spdnica, szary mundur,
Szara furaka.
A okres prby przyszed na ciebie,
To ju nie tylko zabawy.
Teraz pnocy szukasz na niebie,
W dzie zakasujesz rkawy.
I cigle czekasz, cigle z nadziej,
Tej nocy, czy tego witu,
Kiedy ci twoje ycie odmieni,
Otworz drog do szczytu.
Zielony pomie...
A w kocu zbudzili i powiedli w las,
Do wiata maego ogniska.
Powagi krg otoczy nas
I Ziemia staa si bliska.
Lecz wszystkie sowa chwytaa noc,
Zostay tylko te mskie:
Na sowie harcerza? - pamitasz to?
To przyrzeczenie harcerskie.
Zielony pomie...

Zielony pomie II
W dbrowy gstym listowiu,

Byska zielona skra.
Trzepoce z wiatrem jak pomie,
Mundur harcerski nasz.
Czapka troszeczk na bakier,
Dusza rogata w niej.
Wiatr polny w uszach i ptaki,
W pachncych liciach drzew.
Tam gdzie si koczy horyzont,
Ley nieznany ld.
Ziemia jest troch garbata,
Wic go nie wida std.
Kresk przebiega bkitn,
Strzpion pasmem gr.
egluj ku tej granicy,
Biae okrty chmur.
Gdzie niskie niebo usypia,
Na rosochatych pniach.
Gdziekolwiek namiot rozbijesz,
Bdzie kraina ta.
Ziele o zmroku wilgotna,
Z niebiesk plamk dnia.
Cisza jak gwiazda ogromna,
W cieniu szumicych traw.
W dbrowy gstym listowiu,
Byska zielona skra.
Trzepoce pomie zielony,
Mundur harcerski nasz.
Czapka troszeczk na bakier,
Lecz nie poprawiaj jej.
Polny za uchem masz kwiatek,
Duszy rogatej lej.

Zczeni wzem
Zczeni wzem braterskiej mioci

Zwycisko pyniem wrd yciowych fal
Przed nami jutro janiejszej przyszoci
Z nami potga, naszych czynw stal
Do z doni wi, przez ycie d
Peen nadziei, ochoty
Swym czynem wie, jak orze le
W wiat prawdy, pikna i cnoty
Na narodowej, harcerskiej placwce
Do koca ycia bdziem wiernie sta
Wierzc, e nasze druyny i hufce
Pocz nard w jedn, wielk bra
Do z doni wi...

Z miejsca na miejsce
Z miejsca na miejsce, z wiatrem wtr a d

Od Dniestru fal, z tatrzaskich pl, a E a
Wszdzie nas pdzi, wszdzie gna a7 D
Harcerska dola radosna a E a
Nam trud nie straszny ani znj
Bo mymy zu wydali bj
I z nim do walki wci nas gna
Harcerska dola radosna
Nasza pogoda jasny wzrok
Niechaj rozjania ludziom mrok
Niechaj i innym szczcie da
Harcerska dola radosna

Z nadziej idziem w wiat
Z nadziej idziem w wiat D

My dziewczt polskich rd A
Bogosaw Boe nasz, A
Harcerski zbony trud. A D
Tej, co wrcia nam, D
W nasz zoty, pszczeli ul, D G
Wolnoci u swych bram, G D
Podajmy chleb i sl. D A D
I czy nas wiara zawiedzie, A D
Czy nas zawiod nadzieje, G D
Za naszym czuwaj pjdziemy, D G D
Przez wszystkie losu koleje. D A D
O daj rozlewa czar,
O szczciu ludzko ni.
Daj zoy serca dar,
Na wieczno nowych dni.
Wic idziem mode w wiat,
Wypeni sub sw,
Ofiar modych lat,
Z opiek Boe tw.
I czy nas wiara...

Z nim bdziesz szczliwsza
Stare Dobre Maestwo
Zrozum to, co powiem a E7
Sprbuj to zrozumie dobrze C G
Jak yczenia najlepsze, te urodzinowe F C
Albo noworoczne, jeszcze lepsze moe d E
O pnocy gdy skadane F C
Drcym gosem, niekamane. E7
Z nim bdziesz szczliwsza, F C
Duo szczliwsza bdziesz z nim. d E7
Ja, c- F
Wczga, niespokojny duch, C
Ze mn mona tylko d
Pj na wrzosowisko G
I zapomnie wszystko a
Jaka epoka, jaki wiek, F C d
Jaki rok, jaki miesic, jaki dzie F d F C
I jaka godzina koczy si, a jaka zaczyna. d F C
d F d
Nie myl, e nie kocham
Lub, e tylko troch,
Jak ci kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem -
Tak ogromnie bardzo, jeszcze wicej moe
I dlatego wanie egnaj
Zrozum dobrze, egnaj.
Z nim bdziesz szczliwsza...
...Ze mn mona tylko a
W dali znika cicho. C e

Znw wdrujemy
Wykonanie: Grzegorz Turnau
Capo III
a e F 7+ } bis
Znw wdrujemy ciepym krajem a e
Malachitowk morza F 7+ G
Ptaki powrotne umieraj a e
Wrd pomaraczy na rozdroach F
Na fioletowoszarych kach d G
F 7+
Niebo rozpina pynno arkad C
Pejza w powieki mikko wsika d a a G
Zakrzepa sl na nagich wargach F 7+ G a e F 7+ G
A wieczorami w prdach zatok
Noc lie morze sodk grzyw
Jak mikkie gruszki brzmieje lato
Wiatrem sparzone jak pokrzyw
Przed fontannami perowymi
Noc winogrona gwiazd rozdaje
Znw wdrujemy ciep ziemi
nw wdrujemy ciepym...
Krajem, malachitowk morza
Ptaki powrotne umieraj
Wrd pomaraczy na rozdroach
Znw wdrujemy ciepym krajem
Malachitowk morza
Ptaki powrotne umieraj
Wrd pomaraczy na rozdroach
Przed fontannami perowymi
Noc winogrona gwiazd rozdaje
Znw wdrujemy ciep ziemi
Znw wdrujemy ciepym...
Krajem, malachitow k morza

Zobaczysz
Stare Dobre Maestwo
Ach, kiedy ona ci kocha przestanie: h
Zobaczysz ! E
Zobaczysz noc w rodku dnia, G F# h
Czarne niebo zamiast gwiazd; G D
Zobaczysz wszystko to samo, C0 SusVII
Co ja. e
Zobaczysz wszystko to samo, G F#
Co ja. h
A ziemia, zobaczysz, G
Ziemia to nie bdzie ziemia: G D C0
Nie bdzie ci nosi. e F# h
A ogie, zobaczysz, G
Ogie to nie bdzie ogie: G D C0
Nie bdziesz w nim brodzi. e F# G F#
A woda, zobaczysz, G
Woda to nie bdzie woda: G D C0
Nie bdzie ci chodzi. e F# h
A wiatr, zobaczysz, G
Wiatr to nie bdzie wiatr: G D C0
Nie bdzie ci koi. e F# G f#
Ach, kiedy ona ci kocha przestanie: h
Zobaczysz ! e
Zobaczysz obc wasn twarz, G F# h
Jakie wielkie oczy ma strach; G D
Zobaczysz wszystko to samo, C0 SusVII
Co ja. e
Zobaczysz wszystko to samo, G F#
Co ja. h
A ziemia, zobaczysz, G
Ziemia to nie bdzie ziemia: G D C0
Nie bdzie ci nosi. e F# h
A ogie, zobaczysz, G
Ogie to nie bdzie ogie: G D C0
Nie bdziesz w nim brodzi. e F# G f#
A woda, zobaczysz, G
Woda to nie bdzie woda: G D C0
Nie bdzie ci chodzi. e F# h
A wiatr, zobaczysz, G
Wiatr to nie bdzie wiatr: G D C0
Nie bdzie ci koi. e F# G F#
I wszystkie ywioy, G
Wszystkie bd ci zorzeczy: C0 SusIV SusVII SusX
Lepiej by przepad bez wieci ! e F# G F#

Zocha
muz. i s. "Lucjusz" Micha Kowalczyk
Posaa mnie Zocha po zakupy w porcie D A D
Byo to w Giycku a moe w Sztynorcie G D A
Daa mi p stwy i na fanty torb D A D
Wracaj przed poudniem bo ci skuj mord! G D A D
Kup p chleba i p masa i p gwki kapusty D G A D
Zapamitaj aby serek take by ptusty D e A D
Ja to wszystko, prosz pastwa, poowicznie zaatwiem D G A D
O kapucie zapomniaem i p litra zakupiem D e A D
Posaa mnie Zocha po zakupy w porcie Byo to w Giycku a moe w Sztynorcie Pod Putuskiem Narew
pynie od pnocy Puste pki ujrzay me pikne oczy
Kup p chleba...
Posaa mnie Zocha po zakupy w porcie Byo to w Giycku a moe w Sztynorcie Siedz na pdupku a tu
w p do trzeciej P gowy mi myli, soce piknie wieci
Kup p chleba...
Posaa mnie Zocha po zakupy w porcie Byo to w Giycku a moe w Sztynorcie Wracajc spotkaem
kumpli gdzie w p drogi Walniemy po grzdylu bo nas bol nogi
Kup p chleba...
Posaa mnie Zocha po zakupy w porcie Byo to w Giycku a moe w Sztynorcie Rozpoznaem Zoch o
pnocy mglicie Gada co pgbkiem o bezludnej wyspie
Kup p chleba...

Zostanie tyle gr
Zostanie tyle Gr ile udwignem na plecach

Zostanie tyle drzew ile narysowao piro
Tak gotowym trzeba by
do kadej ludzkiej podry
Tak zdecyduj w niebie
lub serce nie zechce ju suy
Ja tylko znikn wtedy
w starym lesie bukowym
Tak jakbym wrci do siebie
Po prostu wrc do domu
I wszystko tam bdzie jak w yciu
I st i krzesa i buty
Te same nieporuszone
Na niebie zostan gry
Tylko ludzi nie bdzie
Tych co najbardziej kocham
Czasem we nie ukradkiem
Zamieni ze mn dwa sowa
Bd leciay stadem licie
Duszyczki i szepty ich w lesie
Bdzie tak wielki i wisty
Rok cay bdzie tam jesie
Moje drzewa bd szumiay
Na tym i tamtym wiecie

Zostawcie Titanica
Ja wierz, oni tacz wci

Oni yj swoim yciem
I dopyn tam gdzie chc
I wierz w ich podwodny wiat
A orkiestra, ktra graa
Do tej chwili gra
Pikna aktorka
Mierzy koli sw
Kelner si potkn
Pada twarz w tort
Nieprawda, e ju nie ma ich
Oni pyn, tylko wolniej
Tak jak wolno pyn sny
I nieprawda, nie znajdziecie ich
Tyle mil ju przepynli
Tyle przetaczyli dni
Mody milioner
Dzi zakocha si
Bal ju si zacz
Wszyscy tacz - wic...
Nie przerywajcie tego !
Zostawcie Titanica !!!
Nie wycigajcie go !
Tam cigle gra muzyka
I oni tacz wci
Pikna aktorka mruy oko i...
Mody milioner puka do jej drzwi
Pozwlcie im ni !
Nie wycigajcie go !
A oni w tacu ni
Niezatapialnie ni
Nieosigalnie ni
Nieosigalny, niezatapialny sen
Nie wycigajcie go !
A oni w tacu ni
Nie wycigajcie go !
A oni w tacu niNiezatapialny sen...
Zostawcie Titanica !

rdo
Pynie rzeka wwozem, jak dnem koleiny e

Ktra sama siebie obia e
Rosn ciany wwozu, z obu stron coraz wyej C
Tam na grze s pono rwniny D G
I im wicej tej wody, tym si gbiej potoczy a e
Sama biorc na siebie cie zboczy... a e H
Piach spod nurtu ucieka, nurt po piachu si wije e
Wasna w czelu cignie go sia e
Ale jest cigle rzeka na dnie tej rozpadliny C
Jest i bdzie, bdzie jak bya D G
Bo rdo, bo rdo wci bije e a C e H
A na cianach wwozu pasy barw i wyobie
Tej rzeki historia, tych brzegw
lady gazw rozmytych, cienie drzew powalonych
Mu zgarnity pod siebie wbrew sobie
A hen, w dole blask niky cigle ziemi rozcina
Ziemia nad nim si zrasta zaczyna...
Z obu stron wir i glina, by zatrzyma go w biegu
Woda syczy i wchania, lecz yje
I zakrca, omija, wsika, wspina si, pieni
Ale pynie, wci pynie wbrew brzegom
Bo rdo, bo rdo wci bije
I s miejsca, gdzie w szlamie woda niemal zastyga
Pod kouchem brudnej zieleni;
Tam lad, prdzej ni ten, co zostawi go, znika
Niewidoczne bagienne s sida
Ale rdo wci bije, toczy puls midzy stoki
Wic jest nurt, cho ukryty dla oka!
Nieba prawie nie wida, czelu chodna i ciemna e
Niech si sypi lawiny kamieni! E
I niech cz si zbocza bezlitosnych wwozw a e
Bo c dry ksztat przyszych przestrzeni a e
Jak nie rzeka podziemna? C e H
Groty w skaach wypucze, yy zote odkryje a e
Bo rdo, bo rdo wci bije e a C e H

egluj, egluj
Mechanicy Szanty
egluj, egluj tam, gdzie Nowa Szkocja, C e a F G
egluj, egluj, gdzie wstaje nowy dzien. C e a F G C
Gos Nowej Szkocji nam przynosi wiatr, C e a
To zapowied nowych dni. F C a
Znowu woa do nas rykiem fal. F C G a
Tam znajdziecie nowy wiat. F C G
Znw dumny brzeg bdzie wita nas, C e a
Majestatem gronych ska, F C a
Kady dzien. tu witem przywita nas, F C G a
Coraz bliszym stanie si, F C a
Twoim wasnym domem stanie si. F G C
egluj...
Atlantyk bije fala w stromy brzeg,
Wciekle ryczy pord ska.
W grze dzikich ptakw sycha piew,
Gos ich pynie z wiatrem w dal.
Tam bujnej trawy si koysze an
I strumykw cichy szept.
W mej pamici zawsze bdzie trwa.
Ju niedugo powiem wam,
Ju niedugo wszystkim powiem wam...
egluj...

Krtkie piosenki
Alarm zbjnicki
Piosenka ta powstaa na obozie w dolinie Bielicznej w 2002 roku. Wtedy to takim hasem druynowy Albert
Gaka i obony Micha Elster prbowali obudzi picych altowian.
Na melodi: W murowanej piwnicy
W tej gralskiej jaskini,
Alarm zaraz rozdzwoni,
Trzeba wstawa, portki wdzia,
I na majdan wybiega!
Cichy zapada zmrok
Cichy zapada zmrok, idzie ju ciemna noc. a G C a F C

Cichy zapada zmrok, idzie ju ciemna noc. a G C a F a
Zosta, zosta wrd nas, bo ju ciemno i mga! C F d G C E
Zosta, zosta wrd nas, tak jak bye za dnia! a d a
Panie, nim w twardy sen wpadn, tak prosz Ci.
Panie, nim w twardy sen wpadn, tak prosz Ci:
Jutro znw jak dzi jasny obud nam dzie!
Noc niech zniknie i cie! Niech przy Tobie trwa myl!
W cichym mroku i mgle, Panie mj. woam Ci.
W cichym mroku i mgle, Panie mj. woam Ci:
Racz wysucha i strzec moich nocy i dni.
Racz wysucha i strzec wiecznych powrotw mych.
Dzionek zgas
Dzionek zgas, wic i gwiazd i coraz wicej, zakochani marzymy modziecy.

Pachnie bez, tyle jest do wchania, e nas brak na mniej wanych zebraniach.
Te rzeczy plus dziewczcych ust kielichy w parkach sprawiaj, e czujemy si jak ef Petrarca.
Kanon na koniec dnia
Utrudzeni dugim dniem

Kornie schylmy gowy.
O spokojny promy sen.
Jutro dzie wstanie nowy.
Kanon Sowika
Pie XXI Krakowskieg Muzycznego Szczepu "Sowiki" im. Karola szymanowskiego
Cisza w koo, tylko w oddali,
Sycha sowika sodkie trele,
Co wywouje smutek i zy,
Sycha sowika sodkie trele,
Co wywouje smutek i zy.
Modlitwa poranna
Wstaje dzie, blaski zrz,

sponad gr, sponad pl, sponad mrz
poszc cie - zbd si ju,
Dzie jest tu, Bg jest tu.
Modlitwa wieczorna
Idzie noc, soce ju

zeszo z gr, zeszo z p, zeszo z mrz
w cichym nie - spocznij ju
Noc jest tu, Bg jest tu

Nim wit
Nim wit, obudzi nas

Powodzi ciepych dre
Nim noc, otuli nas, zele cie, zele sen
Panie przyjd, Panie przyjd, daj duszy pokj, noc
Niech sen otuli nas jak koc

Obrzdowe

Hymn Dwudzieski
20 Krakowskiej Druyny Harcerek im. Fryderyka Chopina ZHR
Zbierajcie si harcerki, ogniska nadszed czas,
I ksiyc nas ju wita i szumem wabi nas.
Przy ogniu sidmy w koo,
Niech iskier jasny blask,
Rozgrzewa nasze serca,
I wsplnie czy nas.
Piosenka nasza pynie, hej trbko gos jej nie
I powiedz wszystkim ludziom jak dobrze w dwudziestce jest
Przy ogniu...

Hymn Altowian (I bdziem trwa)
43 Krakowskiej Druyny Harcerzy im. Jzefa Grzesiaka Czarnego ZHR
I bdziem trwa po ycia zgon, a
U witej sprawy zotych bram, a d G a
I pojmiem ducha prawd wicierze, d a
Silni mioci, ufni w wierze, E a E
lubujem dzi a E a
I nas nie zamie ycia trud, a d
Miraem serc, pogoni zud, G a E
I bdziem przyrzeczeniu wierni, a d a E
My w archanielsk moc pancerni, a d a E
lubujem dzi a E a
Poniesiem sztandar w zoty wit,
Z wichrowym chrzstem orlich kit,
I rzebi bdziem polsk dol,
Na twardym modych dusz cokole,
lubujem dzi
I nas nie zamie...

Hymn Altowianek
344 Krakowskiej Druyny Harcerek im. Ireny Bobowskiej ZHR
Irenko, Irenko
Patronko druyny
My za Tob idziem, my za Tob idziem
Krakowskie dziewczyny
Cho nie moga chodzi
yciem si cieszya
I nawet w wizieniu, i nawet w wizieniu
Siebie nie zmienia
W inwalidzkim wzku
Pras ukrywaa
jednoczenie swoje, jednoczenie swoje
ycie naraaa
Poezje pisaa
Optymizmem tchnce
Matk pocieszaa matk ratowaa
lc listy gorce
Bohaterk jeste
Wzorem dla druyny
My za Tob idziem, my za Tob idziem
Krakowskie dziewczyny

Hymn Harcerski
Wszystko co nasze Polsce oddamy

W niej tylko ycie, wic idziem y
wity si biel, otwrzmy bramy,
Rozkaz wydany, wsta w soce id
Rami pr, sabo krusz,
Ducha t, ojczynie miej su,
Na jej zew, w bj czy w trud,
Pjdziem wraz harcerzy polskich rd,
Harcerzy polskich rd
Czynem bogaci, myl skrzydlaci,
Z pomiennych serc, wic uczymy grot,
Naprzd wytrwale, miao, zuchwale,
W podniebne szlaki skierujmy lot:
Rami pr...

Hymn Szarych Szeregw
1. my i bdziemy w polsk
szarymi szeregami
i bdzie bg nad nami
i bdzie nard z nami
i bdziem i jak hymny
wskro miast i wsi,polami
i bdziem rwna w prawo
szarymi szeregami.
2. gdy rzuc nam wyzwanie
ze wschodu czy z zachodu
staniemy do pochodu -
zawisza miecz nam poda.
zattni ziemia stal
gsienic pod czogami
gdy i bdziemy w ogie
szarymi szeregami.
3. roznios si fanfary
echami rogonymi
hen!po piastowskiej ziemi
skrzydami husarskimi.
za nimi pjdzie nard
z orami,szandarami.
powiedziem go szpalerem
szarymi szeregami.
4. i bdziem gmach budowa
w harcerskim trudnym znoju.
otworzym w nim podwoje
dla prawdy i pokoju.
i bdzie polska nasza
i bdziem polakami.
i stanie stra przed gmachem
szarymi szeregami.
5. na stray polskich granic
bdziemy wiecznie trwa!
szarymi szeregami
szara harcerska bra.
i bdzie sta kamiennie
wzdu drg,drogowskazami.
i wie bdziemy modych
szarymi szeregami.

Modlitwa harcerek
O Boe, Panie i Stwrco nasz

Co serc gorcych pragnienia znasz
Daj bymy weszy w to ycie miao
I z moc tak by w nas nie drao
Serce by i
O Boe, Panie w dusze nam tchnij
Mioci wielkiej. W opiece swej
Miej nasze duchy, by w ycia drodze
Byy jak one potne wodze
Idce wprzd
O Boe, Panie prosimy daj
Bymy do pracy porway kraj
Do pracy cigej i nauczyy
Jak z trudw czerpa zdrowie i siy
Pogod bra
O Boe, Panie w wye si pi
I nigdy ama i nigdy gi
Pragniemy suy Polsce i Tobie
Peni czowieka budujc w sobie
Wysikiem swym

Modlitwa harcerska
sowa i muzyka St. Bugajski
O Panie Boe, Ojcze nasz
W opiece Swej nas miej
Harcerskich serc Ty drgnienia znasz
Nam pomc zawsze chciej
Wszak Ciebie i Ojczyzn
Miujc chcemy y
Harcerskim prawom ycia, dnia
Wiernymi zawsze by
O daj nam zdrowie dusz i cia
Swym wiatem zanurz noc
I daj nam hart tatrzaskich ska
I twrcz wzbud w nas moc
Wszak Ciebie...
Na szczytach grskich czy wrd k
W dolinach bystrych rzek
Szukamy ladw Twoich rk
By ycie z Tob wie
Wszak Ciebie...
Przed nami jest otwarty wiat
Za nami tyle drg
Cho wiele cieek kusi nas
Lecz dla nas tylko Bg
Wszak Ciebie...

Ogniska ju dogasa blask (pie poegnania)
Ogniska ju dogasa blask,

Braterski splemy krg.
W wieczornej ciszy, w wietle gwiazd
Ostatni ucisk rk.
Kto raz przyjani pozna moc,
Nie bdzie trwoni sw,
Przy innym ogniu, w inn noc
Do zobaczenia znw.
Nie zganie tej przyjani ar,
Co poczya nas.
Nie pozwolimy, by j star
Nieubagany czas.
Za nami jasnych godzin moc
I moc modzieczych snw
Przy innym ogniu, w inn noc
Do zobaczenia znw.

Pie trzypirowcw
Wok ognia krg zasiada C A A Fis

Kady orli dziery znak d G C G h E A E
Trzypirowcw to biesiada C E a E A Cis fis Cis
Nadszed na nich czas a E a fis Cis fis
Dalej bracia rada w rad G C C7 E A A7
Kto podejmie prby trud d G C C7 h E A A7
Kto zwycistwa wemie chwalb d G C a h E A fis
Kto trzypiry bdzie druh d G C C7 / d G C F C
la,la la...
Kady posiad orl mdo
Orlim laurem szczyci si
Gd milczenie i samotno
To trzy piry te
Dalej bracia powitajmy
Kad now bratni do
Wszyscy razem pozdrawiajmy
Tego ktry wejdzie w krg
la,la la...

Ponie ognisko i szumi knieje
Ponie ognisko i szumi knieje d A7 d

Druynowy jest wrd nas g A7 d
Opowiada starodawne dzieje
Bohaterski wskrzesza czas
O rycerstwie spod kresowych stanic F C
O obrocach naszych polskich granic A7 d
A ponad nami wiatr szumny wieje d A7 d
I dbowy huczy las g A7 d
Ju do odwrotu gos trbki wzywa
Alarmujc ze wszech stron
Staje wiara w ordynku szczliwa
Serca bij w zgodny ton
Kada twarz si uniesieniem poni
Kady lask krzepko dziery w doni
A z modzieczej si piersi wyrywa
Pie potna, pie jak dzwon
Zgaso ognisko i szumi drzewa
Spojrzyj we ostatni raz
Niech ci w duszy radonie zapiewa
e na zawsze cz nas
Wsplne troski i radoci ycia
Serc harcerskich zjednoczone bicia
I ta przyja najszczersza prawdziwa
Co na zawsze czy nas

Posiek
Hej ho
Hej ho cignij lin sw,

agli ju nie wida za t mg,
Kiedy dopyniemy to posiek zjemy,
Kiedy dopyniemy to posiek zjemy.
Smacznego, smacznego
Smacznego, smacznego koleanko i kolego,

Smacznego, smacznego koleanko i kolego,
A komendzie nie!

Sowicze
Zbir piosenek powstaych w:

XXI Krakowskim Muzycznym Szczepie Sowiki ZHR (www.slowiki.zhr.pl)

Kiedy obz si koczy
okres - Bieliczna 2002, HaMaK
sowa: Zastp "Kameny" - ALL RIGHTS RESERVED BY "ALTOWIANKI" tm.
melodia: "Kiedy gral umiera"
akompaniament: WYMAGANA gitara klasyczna
Kiedy obz si koczy to...
To wszyscy z alu sini
Rozpaczaj wszyscy chopcy
I wszystkie dziewczyny
Nawet Frodo roztrzsiony
Cofki ju nie ruszy
Tylko Frugo z namaszczeniem
Zwiesza dugie uszy.
Latryny zasypane
Cicho chlipi gdzie w kciku
Namioty poskadane
A ziemianki stoj puste
kajc pord ciszy
Liczc,e kucharka Kasia
Moe je usyszy
Hej,obozie mj obozie,
Czemu taki krtki?
Usysz nasz smutn piosnk
Nasze smutne nutki
Bdzie ciebie nam brakowa
Podczas edukacji
Tsknic za gorcym latem
I czasem wakacji
Kiedy obz zbudujemy
czc wsplne siy
Harcerski zew poczujemy
Sercom naszym miy.
To w piecu nikt nie pali
Nikt nie stawia si na alarm
Nikt nie wciga flagi
Tylko blask ogniska ganie
arzc pomie niky
A ze wszystkich dokw chonnych
Marne resztki zniky.
A gdy obz si skoczy to...
Komenda ju nie krzyczy
Milknie trbka druha Gaki
Kasprol si nie liczy
Ju nie powie Altowiankom
e nie potrafi piewa
Ani Darii ju nie bdzie
Nikt w szczepie olewa.
Hej,obozie...

Makwka
43 KDH HaMaK 2001
Pojecha Makwka na obz C G C
Zacz budowa podobz C F G
Kiedy przysza warta C F G
Posza Makwka uparta C G C
Siedzi Makwka na dole
"Nudno mi tu ja pitole"
Wyjd sobie na bram
I wypatrz moj mam
Wyszed Makwka na wierz
"Wasnym oczom nie wierze"
Jedzie mama pocigiem
"Piotru" machna do drgiem
Makwka jest uradowany
Prawie chce lecie do mamay
Lecz nie wypi red bulla
I da szybkiego w d nura
Ley Makwka na drodze
Czuje, e co w jego nodze
Sfdzi, piecze i boli
Makwka znowu nam biadoli
Przysza do niego Tamara
"Zrobie z siebie barana
Chciae by Mayszem,
Lecz dowcip Ci nie wyszed
Nastpnego dnia rano
Kasprol podjecha ad
Wsadzi Makwk do wozu
i doda szybko gozu
W szpitalu na rdgenie
Zrobili mu przewietlenie
Noga na wp zamana
Makwka jest zaamana
Makwka spakowa swe bety
Wsiad do biaej karety
Pojecha do Krakowa
A nas nie boli ju gowa

Piosenka wistaka
okres - Zawoja 2004, HaMaK
sowa: Komenda zgupowania
melodia: Komenda zgupowania
Kady ma na gowie C
Kopotw ze trzysta C G
Lecz si nie turbuje G
I tak sobie wista C G
(tutaj nastpuje refren - wistanie, gwizdanie melodii takiej samej jak w zwrotce i w tym samym
rytmie)
Iza komendantka
Gra nam na gitarze
Ale kiedy trzeba
Zrobisz, co Ci karze
limak trzyma kas
Tego zimowiska
Od czasu do czasu
Gaz w jumperze wciska
Jasiu nasz szczepowy
Kasia w HOPR-u torbie
Ma pomysw tysic
Nosi rne rzeczy
Do ju nocnych szalestw
Gdy kto zachoruje
Kady moe przysic
Zawsze go wyleczy
Barbara i Ania
Nasz Chester z zuchami
Szefuj dziewczynom
Cae dnie si bawi
Wciz robi alarmy
W komendzie wci siedzi
I tak dni im pyn
Chrupki z nami trawi
Marysia i Olga
Biegaj po szkole
Kiedy s na grze
Zuchy s na dole
A Hwastek w komendzie
Kaw z nami pije
Robi zdjcia majtek
I wesoo yje
Kadra ma na gowie
Kopotw ze trzysta
Lecz si nie turbuje
I tak sobie wista

Piosenka zastpu GRA
okres - Bieliczna II 2002, Chatka
sowa i melodia: 43KDH "Altowianie", Zastp "GRA"
Gra wyrusza do lasu,
W potrzebie budowy szaasu.
Meldunek podkadamy,
Nikomu zapa si nie damy.
Bo Gra to jest potga,
Bo Gra to jest potga jest,
Bo Gra to jest potga,
Bo Gra to jest potga jest.
Gdy jastrzbia zobaczymy,
To si bardzo podniecimy.
on ostro na nas patrzy,
Nie jeden z nas si przestraszy
Bo Gra...
Gdy ciemna noc zapada,
(i deszczyk si rozpada)
Czujemy si okropnie,
Czujemy si jak na wojnie.
Bo Gra...

Piosenka z Targoszowa
Noc, gdy zapada zmrok czarny zsuwa si z gr, a G a

Wychodz zaraz nad ciemny br, a d E
Jakie przedziwne zjawy, wychodz zasnu wiat cay, a d G C
Niosc ze sob zo i chcesz zwyciy go. D a E a
Wic wsta! do czynu woa Ci kto, a G
Zaraz w pokorze piesz. F E
Wic wsta! Id ludziom wytrzebi zo, a G
Wszystkim pociech nie. F E a
Na, na, na...
A gdy pokonasz zo, ktre w nas tkwi,
Spoczniesz, a brat rk swa poda Ci.
Dobro na wiecie zostanie, wrd ludzi znajdziesz mieszkanie,
Zanie spokojnie las, przyjdzie spoczynku czas.
Wic pij! Ju cisza okrya wiat,
Kady w pokoju swym pi.
Wic pij! Bo wszystkim ludziom jest brat,
Kady sw do poda Ci.
Na, na, na...

Rapery 44
okres: rok 1999
tekst: 44 KDH
melodia: podkad git.bas oraz perkusja obowizkowo ustna i rczna
Nasza druyna mmmm .. cztery, cztery,
To s oficjalne nasze numery
Sprbuj do nas podskoczy- tam s ame pakery
I tuczemy non stop czonkw nowej ery [new age]
Chopaki z cztery, cztery to nie adne frajery,
To najlepsze w Polsce s rapery
My rapujemy i rymujemy
Nasze teksty zapodajemy
Rapery cztery cztery, pakery cztery cztery/
Kaliber- Czterdzieci Cztery
My jestemy z tamtt, gdzie pynie Wisa,
Naszym druynowym jest Stachu- Stanisaw,
On robi codziennie zbirki alarmowe,
Dlatego nasza piosnka ma akcenty hip- hopowe.
Wrd naszej gromady jest jeden wdrownik,
Niezy wojownik mmmmm buntownik,
On nosi na szyi woreczek z kamieniami,
On nie trzyma ze Stachem- on trzyma z nami.
Rapery...
Ten obz mmmm coolowa zajawka,
Nie trzyma nas tu browar, ani trawka,
Tylko gry harce i smak warty,
Wytrzyma tu tylko harcerz uparty.
To nie kolonia, to prawie survival
I tak wyglda nasz harcerski biwak,
A na tym zlocie maxymalna zabawa:
Dua strzykawa, sodzona kawa.
Rapery...

Ratownicy z GieOpeRUuu...
okres - Kodnem 2005, do posiku
sowa: 43KDH "Altowianie"
melodia: "Historia jednej znajomoci"
Wiatru szum i nasz gd, f b7
Zwaliby ci teraz z ng. f C7 f
Po tym dniu, cikim dniu, G# G#7
Wyczerpani staj tu, D
Wyczerpani staj tu... D
Ratownicy z gie-o-per-u-u-u, f C7/E C7/G f C7 f C7
Ratownicy z gie-o-p-r f C7
Ju posiku nadszed czas,
Zaraz po nim rusz w las.
Cay sprzt musz wie,
Aby ludziom pomoc nie,
Aby ludziom pomoc nie...
Ratownicy z gie-o-per-u-u-u,
Ratownicy z gie-o-p-r
Jedzmy to, kolego,
Zaraz powiem smacznego,
SMACZNEGO!!!

Tecze woda (by Dwudziecha)
Tecze woda kaamutna a E a G

Ta dziewczyna nie jest smutna C G C
Do Dwudziestki ju wstpia C G C E
I bardzo dobrze zrobia a E a G
Do Dwudziestki ju wstpia C G C E
I bardzo dobrze zrobia a E a
Bo w Dwudziestce jest wesoo
Wszyscy si tu bawi w koo
adko jak gr wygramy
Ale dobre miny mamy
Czasem ktos nas zauroczy
I jak z procy w serce wskoczy
My go bardzo pokochamy
I serduszek nie wygnamy
Na obozy se jedzimy
Na wycieczki se chodzimy
Duo jemy i pijemy
I jak wackw sto tyjemy
Tecze woda kaamutna
Ta dziewczyna nie jest smutna
Do Dwudziestki ju wstpia
I bardzo dobrze zrobia

Zastp Zotych
My jestemy zastp Zotych,

Wszystkie roboty chtnie wykonujemy
Na wiadectwach s ju noty
I na obozy jedziemy
Czuj - czuj czuwaj, czuwaj, czuwaj, czuwaj.
Gdy kopotw masz dwie kopy,
To zawoaj Zastp Zotych,
Gdy ratunku szansa nika,
To nasz Albert Ci wywika.
Czuj - czuj czuwaj...
A na deser pyszne dane
Biszkopt umoczony w tranie
Pysznych jagd dwa talerze
Deser z mrwek i dwa jee
Czuj - czuj czuwaj...

Wierszyki
Aa-a, kotki dwa
Aa-a, kotki dwa, szare bure obydwa.

Jeden duy, drugi may,
oba mi si spodobay.
Aa-a, kotki dwa, szare bure obydwa,
nic nie bd robiy,
tylko Kisi bawiy.
Afryka
Bum, bum! Oto Afryka.

Bum, bum! Graa muzyka.
Bum, bum! Murzynw tum, jedz, pij kakao i rum.
A co to, to, a co to tam, tam?
A to wielki hipopotam - tam.
Wic bierz dzid i n -
upu, cupu nie ma go ju.
Idzie Murzyn czarny jak smoa,
biaym okiem ypie dokoa.
Gdy wtem zobaczy lwa - aaaa, aaaa - i ju go nie ma!
Baj
Chodzi, chodzi Baj po cianie,

chodzi po suficie,
ma malutkie, liczne baje,
kocha je nad ycie.
Baj, baj, baj krasny kaftan ma,
baj, baj, baj na skrzypeczkach gra.
Chodzi, chodzi Baj po cianie,
te ma chodaki,
niesie dzieciom zote kosy i czerwone maki.
Baj, baj, baj...
Bajka iskierki
Z popielnika na Wojtusia
iskiereczka mruga:
chod, opowiem ci bajeczk,
bajka bdzie duga.
Bya sobie raz krlewna,

pokochaa grajka,
krl wyprawi im wesele
i skoczona bajka.
Bya sobie Baba Jaga,

miaa chatk z masa,
a w tej chatce same dziwy!...
Cyt! Iskierka zgasla.
Balonik
Baloniku nasz malutki,

ronij duy, okrglutki.
Balon ronie, e a strach,
przebra miar, no i - bach!
Bbenek
Hej, bdziemy maszerowa,

wszyscy razem - my i wy.
Dajcie bben tekturowy,
to zabbni raz, dwa, trzy.
Ram, tam, tam, ram tam, tam! bis
Oj, wesoo bdzie nam.
By sobie krl
By sobie krl, by sobie pa,

i bya te krlewna,
yli wrd r, nie znali burz, bis
rzecz najzupeniej pewna.
Kocha j krl, kocha j pa,
kochali j oboje,
i ona te kochaa ich, bis
kochali si we troje.
Lecz smutny los,
okrutna mier
w udziale im przypada:
krla zjad pies, pazia zjad kot, bis
krlewn myszka zjada.
Lecz eby ci nie byo al,
dziecino ukochana:
z cukru by krl, z piernika pa, bis
krlewna z marcepana.
Chodzi lisek koo drogi
Chodzi lisek koo drogi,

cichuteko stawia nogi,
cichuteko si zakrada, bis
nic nikomu nie powiada.
Ciuciubabka
A ta maa ciuciubabka,
czujne uszko, czujna apka,
po omacku chodzi,
czujn apk wodzi,
po omacku chodzi, czujn apk wodzi...
Co robi golasek rano (Szelburg-Zarembina)
Kpu-kpu, mj golasku w wanience

- Umyj buzi, umyj epek i rce.
Szuru-szuru, mj golasku, rcznikiem
- Teraz jeste czyciutekim chopczykiem.
apu-apu, mj golasku koszul
- Teraz ciebie pocauj, przytul.
Tupu-tupu, mj golasku, przed siebie,
poprowadz na spacerek ja ciebie.
Czapla Pijanowski
Chodzi, chodzi czapla po desce.

Mwi ci jeszcze? Oj, nie
szalej, czaplo, nie szalej!
Mwi ci dalej?
Spadniesz, czaplo,
moesz mie dreszcze!
Mwi ci jeszcze?
Deska ci si
na gow zwali!
Mwi ci dalej?
Bdzie bieda z
t rozbit gow!
Mwi ci znowu?
Lepiej nie chod, czaplo, po desce!
Mwi ci jeszcze?

wierkaj wrbelki
wierkaj wrbelki od samego rana:

wir, wir dokd idziesz Marysiu kochana?
wir, wir dokd idziesz Marysiu kochana?
A Marysia na to, miejc si wesoo:

szkolny rok si zacz, wic id do szkoy,
szkolny rok si zacz, wic id do szkoy.
Dobosz
Raz dobosz zuch szed sobie ulicami.

I bi za dwch,
w swj bben paeczkami.
Ram tam tam tam!
W swj bben paeczkami.
Drepce konik, drepce
Drepce konik, drepce

do stajenki nie chce!
eby do Ewusi podreptaby jeszcze! bis
Dziadzio Mrok (E. Szelburg-Zarembina)
Pada, pada deszcz chlupu, chlupu, chlup!

Idzie dziadzio Mrok tupu, tupu, tup!
Idzie dziadzio Mrok czapu, czapu, czap!
Wyskoczya noc, za po go ap!
Zmyka dziadzio Mrok tupu, tupu, tup!
A noc za nim brnie chlupu, chlupu, chlup!
Ele-mele dudki
Ele-mele dudki,
gospodarz malutki,
gospodyni garbata,
a creczka - smarkata!
Ene due like fake
Ene due like fake

Torba borba sme smake
Deus deus kosmateus
I morele - baks!
Ene due rabe
Ene due rabe,

zjad Tadeusz ab.
aba - Tadeusza,
w brzuchu mu si rusza.
Entliczek, pentliczek
Entliczek, pentliczek
Czerwony stoliczek.
Na kogo wypadnie -
na tego - bc!
Gowa, ramiona
Gowa, ramiona,
kolana, pity, kolana, pity.
Gowa, ramiona, kolana, pity,
Oczy, uszy, buzia, nos!

Dungla
Dungla, dungla,
jaka pikna dungla,
gdzie po ludzku tam nie gada nikt.
Tu - mieszka sobie w bambusowej chatce Ambo Sambo, Ambo dzielny zuch - uh!
Strusie mu si w pas kaniaj,
mapy na ogonach graj
- Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam.
Dungla, dungla...
Ambo sobie podskakuje,
lew mu grzyw potakuje, Ambo tu, Ambo tam, Ambo tu i tam.
Idzie kominiarz
Idzie kominiarz po drabinie,

po drabinie,
po drabinie...
Fiku miku - ju w kominie!
Idzie kotek
Idzie, idzie kotek may,

ju go apki rozbolay.
Miau, miau, miau, miau, miau, miau,
idzie kotek - miau, miau, miau.
Tam, gdzie brzzka stoi siwa,

usiad kotek - odpoczywa.
usiad kotek - miau, miau, miau.
Wtem usysza gos z daleka:

"Wracaj kotku - mama czeka"
wracaj kotku - miau, miau, miau.
Idzie niebo
Idzie niebo ciemn noc,

ma w fartuszku peno gwiazd.
Gwiazdy byszcz i migoc,
a wyjrzay ptaszki z gniazd.
Jak wyjrzay - zobaczyy
i nie chciay dalej spa,
kaprysiy, grymasiy,
eby im po jednej da!
Gwiazdki nie s do zabawy,
toby nocka bya zla!
Psst! Usyszy kot kulawy!
Cicho bdcie - a, a, a....
Idzie talerz (Kamieska)
Idzie talerz brzuchaty. Drepce obok yeczka, Toczy si

garnuszek jak baryeczka.
Chod tu, talerzyku,
Dziecko bdzie jado.
Chod tu garnuszku, Dziecko bdzie pio.
A co zostanie - pieskowi na sprbowanie,
kotkowi na polizanie,
wrbelkowi na wydziobanie.
Jad, jad dzieci drog
Jad, jad dzieci drog,

siostrzyczka i brat,
i nadziwi si nie mog,
jaki pikny wiat.
Tu si kryje biaa chatka

pod somiany dach,
przy niej wierzba rosochata,
a w konopiach strach.
Od k mokrych bocian leci,
abk w dziobie ma,
- bociu, bociu - krzycz dzieci,
a on - kla, kla, kla.
Jad, jad misie
Jad, jad misie, hop siup tra la la,

miej im si pysie, ha ha, ha ha ha!
Przyjechay do lasu, narobiy haasu,
przyjechay do boru, narobiy rumoru.
Siedz, siedz misie, ho siup tra la la,
miej im si pysie, ha ha, ha ha ha!
A misiowa jak moe prdko szuka w komorze,
plastry miodu wynosi, piknie goci swych prosi.
Jedz, jedz misie...
Zjady wszystkich plastrw sze bis
i woaj: dajcie je!
Jawor, jawor
Jawor, jawor
jaworowi ludzie,
co wy tu robicie?
Budujemy mosty
dla pana starosty.
Tysic koni przepuszczamy,
a jednego zatrzymamy.
Jedzie pocig z daleka
Jedzie pocig z daleka, ani chwili nie czeka,

- konduktorze askawy, zabierz nas do Warszawy! bis
- Trudno, trudno to bdzie, duo osb jest wszdzie. bis
Piknie pana prosimy, jeszcze miejsca widzimy.

- A wic prdko wsiadajcie, do Warszawy ruszajcie.bis
U huuuu!
Jedzie, jedzie pan
Jedzie, jedzie pan, pan,

na koniku sam, sam,
a za panem chop, chop,
na koniku hop, hop!
A za chopem yd, yd,
na koniku hyc, hyc!
Jestem sobie przedszkolaczek
Jestem sobie przedszkolaczek,

nie grymasz i nie pacz.
Na bbenku marsza gram -

ram tam tam, ram tam tam!
Mamy tu zabawek wiele,
razem bawi si weselej,
bo kolegw dobrych mam -
Mamy klocki, kredki, farby,

to s nasze wsplne skarby,
bardzo dobrze tutaj nam -
Kto jest beks i mazgajem,
ten si do nas nie nadaje!
Niechaj w domu siedzi sam -
Jestem muzykantem
Jestem muzykantem, konszabelantem.

My - muzykanci, konszabelanci.
Ja umiem gra i my umiemy gra:
Na flecie, na flecie!
Firlalalajka, firlalalajka,
firlalalajka, firlalalajka, bc!
Jestem muzykantem...
Na bbnie, na bbnie:
Bumtarara, bumtarara...
Firlalalajka..., bc!
Na trbce, na trbce!
Trutututu, trutututu...
Firlalalajka...
Bumtarara..., bc!
Na skrzypcach, na skrzypcach!
Cimcirimci, cimcirimci...
Firlalajka...
Bumtarara...
Trutututu..., bc!
Je
Idzie, idzie je
ten kujcy zwierz.
Nkami tup,
tup i pod listek - siup!
Jeu, jeu nasz
skd igieki masz?
Jeu, jeu
nasz skd igieki masz?
Kizia - Mizia
- Kizia Mizia, gdzie ty bya?

- W komreczce, na miseczce mleczko piam.
- A mnie nic nie zostawia? A ty! A ty! A ty!
Koysanka
Mae dzieci mru ju oczka,

maym dzieciom ju chce si spa.
Ju do okien zblia si nocka,
bdzie cichutko piewa i gra.
Siwa chmurka po niebie pynie,
siwy ptaszek za oknem pi,
siwy wierszczyk zasn w kominie,
zanij - laleczko, zanij i ty.
Koysanka Brahmsa
(czsta melodia w pozytywkach)
Dobrej nocy i sza, do biaego pij dnia,

Spij, dziecino, oczka zmru,
pij do wschodu rannych zrz.
Mama za bdzie tu
piewa piosnki do snu. bis
Gwiazdki w grze ju lni,
wszystkie dzieci ju pi,
wic i ty swe oczka zmru,
pij do wschodu rannych zrz.
Jutro znw w ranny czas
zbudzi ci soca blask. bis

Kosi, kosi apci
Kosi, kosi apci.

Pojedziem do babci.
Babcia da nam serka,
a dziadzio cukierka.
Kosi, kosi apci.
Pojedziem do babci.
Babcia da nam kaszki,
a dziadzio - okraszki.
Kotek i myszka
Uciekaj myszko do dziury,

by ci nie zapa kot bury.
Bo jak ci zapie kot bury,
to ci obedrze ze skry.
Kotek (wiersz Tuwima)
Miauczy kotek: miau!

Co ty kotku mia?
"Miaem ja miseczk mleczka,
teraz pusta ju miseczka,
a jeszcze bym chcia."
Wzdycha kotek, o!
Co ci kotku, co?
"Snia mi si wielka rzeka,
wielka rzeka pena mleka
a po samo dno."
Pisn kotek, piii!

Pij, koteczku, pij!
Skuli ogon, zmruy lipie,
pi i we nie mleczko chlipie,
bo znw mu si ni.
Kko graniaste
Kko graniaste,
czworokanciaste,
kko nam si poamao,
cztery grosze kosztowao,
a my wszyscy - bc!
Krakowiaczek jeden
Krakowiaczek jeden mia

konikw siedem,
pojecha na wojn,
zosta mu si jeden.
Siedem lat wojowa,

szabli nie wyjmowa,
szabla zardzewiaa,
wojny nie widziaa.
Krakowianka jedna miaa

chopca z drewna,
a dziewczynk z wosku,
wszystko po krakowsku.
Krasnoludki
My jestemy krasnoludki,
hopsa sa, hopsa sa!
Pod grzybkami nasze budki,
hopsa sa, hopsa sa!
Jemy mrwki, abie apki, oj tak tak, oj tak tak!

A na gowach krasne czapki, to nasz znak, to nasz znak!
Gdy kto zbdzi, to trbimy: tru tu tu, tru tu tu,
A kto senny to upimy: lu lu lu, lu lu lu.
A kto skrzywdzi krasnoludka, no no no, no no no!
To zapacze niezabudka: ojojoj, ojojoj!
Kurcztka
Kurcztka, kurcztka w stodole byy, malutk dziureczk powychodziy.

- Widziae chopczyku?
- Widziaem, panie.
Malek dziureczk
patrzyem na nie.
Leci, leci... /wiersz Poraziskiej/
Leci, leci pszczoa do Wojtaszka czoa.. Wojtek pi.

Leci, leci osa do Wojtaszka nosa.. Wojtek pi.
Leci, leci mucha do Wojtaszka ucha... Wojtek pi.
Leci bk tuciutki - bzzzz!
do Wojtaszka brdki... -
A tu mi!
Liski (Chotomowska)
Cztery mae rude liski piy mleko z jednej miski.

Jeden lisek z drugim liskiem powsadzay apki w misk
Trzeci lisek z czwartym liskiem weszy w misk z wielkim piskiem.
I wylay mleko z miski cztery mae rude liski.
Mao nas do pieczenia chleba
Mao nas, mao nas

do pieczenia chleba,
tylko nam, tylko nam
ciebie tu potrzeba!
Mam chusteczk haftowan
Mam chusteczk haftowan,

co ma cztery rogi,
kogo kocham, kogo lubi,
rzuc mu pod nogi.
Tej nie kocham, tej nie lubi,
tej nie pocauj,
a chusteczk haftowan
tobie podaruj.
Mamo, mamo
- Mamo, mamo,
- Co, co, co?
- Jad gocie...
- No to co?
- Dzie dobry, dzie dobry...
- Cmok, cmok.
Marsz dzieci
Idzie Ja, idzie Sta,

idzie te Marysia.
Wszyscy dzi
grzeczni s
i nie tylko dzisiaj.
Tup, tup, tup, - tup. tup, tup
daleko wdruj,
hop, hop, hop, - hop, hop, hop,
lekko podskakuj.

Marsz z bbenkiem
Stoi Janek przy okienku

i paeczk w rku ma.
Bbni marsza na bbenku -

raz i dwa, raz i dwa!
Marsz to taka jest piosenka,

e jej smutno bez bbenka! bis
Maszeruj dzieci drog
Maszeruj dzieci drog, raz, dwa, trzy!

Lew nog, praw nog, raz, dwa, trzy!
A nad drog sonko wieci
i umiecha si do dzieci, raz, dwa, raz, dwa, trzy!
Maszeruj dzieci drog raz, dwa, trzy!

Lew nog, praw nog, raz, dwa, trzy!
Naprzd zuchy, naprzd miao,
bdzie przygd tu nie mao, raz, dwa, raz, dwa, trzy!
Micitanka
Taka maa micitanka mi si spodobaa.

Piro takie due miaa, sama taka maa.
Taka maa, taakie piro, taakie piro, taka maa,

Taka maa, taakie piro, taakie piro, taka maa.
Mi Koralgol
Koralgol to wanie ja,

mi co zawsze piewa chcia.
Lecz cho bardzo lubi piew,
wci tacowa pord drzew.
A raz ptasi krl
da mu flecik tak czarowny,
e dzi may mi
piewa prawie jak sowik -
fiu, fiu, fiu, fiu!
Koralgol si kania wam,
dla was na arenie gram,
wszystkich dzisiaj bawi chc,
bycie polubili mnie.
Wiwat wiwat Ko-ral-gol!
Mi z laleczk
Mi z laleczk podryguj tak,

podskakuj tak: raz i dwa,
gdy poleczk wytupuj tak,
wytupuj tak: raz i dwa!
Mi zabawnie tak, gow kiwa tak,

gow kiwa tak, raz i dwa!
A laleczka tak, si zamiewa tak,
si zamiewa tak: ha, ha, ha!
Mi z laleczk tacz adnie tak,

tacz adnie tak: raz i dwa.
Ju poleczka idzie skadnie tak,
idzie skadnie tak: raz i dwa!
I my take tak, sprbujemy tak,
sprbujemy tak: raz i dwa!
Czy poleczk tak, wytupiemy tak,
wytupiemy tak: raz i dwa!

Murzynek malutki
Murzynek malutki oczka ma byszczce.

Krc mu si woski,
kdziorki sterczce.
Buzia caa czarna, jak ta czekolada,
may nasz Murzynek po murzysku gada.
Fili-mili la Fili-mili la
Chod do nas Murzynku, podaj rczki obie.
Zrobimy keczko, zataczymy sobie.
Dalej, dalej, dalej! Krci si keczko.
Jak si zabawimy wypijemy mleczko.
Fili-mili la...
Na kolonie
Puf puf puf, co to jedzie?

Dugi pocig polem pdzi!
Dokd jedzie, kogo wiezie,
coraz prdzej, coraz prdzej?
Tutaj las, tutaj most! bis
Teraz w bok, a teraz wprost!
Czuf, czuf, czuf...U huuu!
Fu fu fu, co si dzieje?
Biay dym z komina leci!
A w wagonach kto si mieje?
Same dzieci, same dzieci!
Tutaj las,....
Szu szu szu, szumi para,
pocig pieszy si ogromnie.
Pocig jedzie, dokd jedzie? Na kolonie, na kolonie!
Tutaj las...
Na wysokiej grze
Na wysokiej grze
roso drzewo due,
nazywao si:
apli-papli-blite-blau,
a kto tego nie wypowie,
ten nie bdzie z nami gra.
Nie chc ci
Nie chc ci, nie chc ci,

nie chc ci zna!
Chod do mnie, chod do mnie
rczk mi da.
Praw mi daj, lew mi daj bis
i ju si na mnie nie gniewaj.
Niezapominajki
Niezapominajki
To s kwiatki z bajki!
Rosn nad potoczkiem, bis
patrz modrym oczkiem.
Nie zapomnij o mnie!
Kiedy jad dk,

miej si cichutko,
i tak szepcz skromnie,
i tak szepcz skromnie:
Nie zapomnij o mnie!
Ojciec Wirgiliusz
Ojciec Wirgiliusz
uczy dzieci swoje,
a mia ich wszystkich

sto dwadziecia troje:
Heje dzieci, heje ha!
Heje ha, heje ha!
Rbcie wszystko co i ja,
co i ja.
Opowiem ci bajk
Opowiem ci bajk,
jak kot pali fajk.
A kocica papierosa,
upalia sobie kawa nosa.
Prdko, prdko po doktora,

bo kocica bardzo chora!
Przyszed doktor z duym brzuchem,
a kocica - pod fartuchem!
Przyszed doktor z noycami, a kocica

- z kocitami.
Panie Janie
Panie Janie, Panie Janie,

rano wsta, rano wsta,
wszystkie dzwony bij, wszystkie dzwony bij:
bim bam bom, bim bam bom.
Pingwin
O jak przyjemnie i jak wesoo,

w pingwina bawi si, si, si,
raz nka lewa, raz nka prawa,
do przodu, do tyu - i raz, dwa, trzy! bis
Pika
Kolorow pik mam, maym dzieciom pik dam.

Skacze pika tap, tap, tap, bis
tu j rzu, tam j zap.
Rzuca Piotru do Jasia, a Marysia do Stasia.
Skacze pika...
Pika
Pik, pik, pik mam.

W pik, pik, pik gram!
Pika, pika toczy si,
z pik, pik fajnie jest!
Kipi kasza, kipi groch.
Lepsza kasza ni ten, ni ten groch!
Bo od grochu boli brzuch,
a od kaszy czowiek zdrw!
Pocig
Pocig sapie, tchu nabiera, tchu nabiera.

Rusza wolno, pdzi teraz, pdzi teraz.
Hej jedziemy w kraj daleki
poprzez gry, poprzez rzeki.
Pdzi pocig, co ma tchu.
Pdzi pocig, co ma tchu.
Na bok, z drogi! Hu hu hu hu...
Pocig sapie, pocig brzczy,
pocig brzczy.
Teraz staje, czy si zmczy?
Czy si zmczy?
Oj, nie zmczy on si wcale,

sta krciutko,
pdzi dalej.
Pdzi dalej, co ma tchu,
pdzi dalej, co ma tchu.
Na bok, z drogi! Hu hu hu hu...
Po drabinie (J. Poraziska)
Spojrza kot na kalenic.

"Wrbel jest tam! Wnet go chwyc!"
Wazi kotek po drabinie, po drabinie, po drabinie...
Ju ostatni mia szczebelek.
A wtem frr...uciek wrbelek.
"Schowam si za kupk mieci,

to wrbelek znw przyleci".
Zazi kotek, po drabinie, po drabinie, po drabinie...
A gdy zeszed na podwrko, ukry si za chwastw grk.
Spojrza mi na kalenic. "Siedzi wrbel. Tego chwyc!"
Wazi kotek po drabinie... itd.
Poleczka
Nazywaj mnie poleczka,

umiem skaka jak pieczka. Bardzo, bardzo jestem skoczna,
a jak zaczn to nie spoczn.
Hop, hop, trala la! Kto zataczy tak jak ja? bis
Noga lewa, noga prawa, to dopiero jest zabawa!
Teraz wszyscy do keczka, poprowadzi nas poleczka! Hop, hop...
Dzi w przedszkolu wielkie tace,
tacz same przebierace.
Kady przebra si inaczej,
ten obraca si, ten skacze.
Hop, hop...
Polka tramblanka
Oj, zagrajcie mi poleczk, poleczk, poleczk.

Oj, potacujem troszeczk, oj, potacujem troszeczk.
Oj, zagrajcie mi poleczk, oj, potacujem troszeczk.
Dobra poleczka, bo skoczna, bo skoczna, bo skoczna,
ale najlepsza z Opoczna, ale najlepsza z Opoczna.
Dobra poleczka, bo skoczna, ale najlepsza z Opoczna.
Oj, dobry kubek i szklanka, i szklanka, i szklanka,
ale najlepsza tramblanka, ale najlepsza tramblanka.
Oj, dobry kubek i szklanka, ale najlepsza tramblanka.
Poszo dziewcz po ziele
Poszo dziewcz po ziele, po ziele, po ziele,

nazbierao niewiele, niewiele, bc!
Przyszed do niej braciszek,

poama jej koszyczek.
Oj, ty ty, oj ty ty, bis

za koszyczek zapa mi.
Praczki
Tu lew mam rczk, a tu praw mam,

jak praczki pracuj poka ja wam:
Tak pior, tak pior przez cay boy dzie. bis
Wieszaj, wieszaj przez cay boy dzie. bis
Magluj, magluj przez cay boy dzie. bis
Prasuj, prasuj przez cay boy dzie. bis

Pucu, pucu...
Pucu, pucu! Chlastu, chlastu!

Nie mam rczek jedenastu.
Tylko mam dwie rczki mae,
do zabawy doskonae.
Pszczka Maja
T pszczk,
ktr tu widzicie zowi Maj.
Wszyscy Maj znaj i kochaj.
Maja fruwa tu i tam
wiat swj pokazujc nam.
Dzi wita was maleka,
zwinna pszczka Maja,
maa, sprytna, rezolutna Maja,
nasza przyjacika Maja.
Maju, Maju, Maju!
C zobaczymy dzi?
Rak
Idzie rak - nieborak,

jak uszczypnie bdzie znak.
Raz rybki w morzu...
Raz rybki w morzu bray lub,

chlupay sobie - chlup, chlup, chlup.
I wtem wieloryb wielki wpad
- i cae towarzystwo - zjad!
Rczki robi klap, klap, klap
Rczki robi klap, klap, klap!

Nki robi tup, tup, tup!
Tutaj swoj gwk mam,
a na brzuszku bam, bam, bam!
Tutaj swoje uszka mam,
oczki patrz tu i tam.
Buzia robi am, am, am,
a na nosie sobie gram!
Rosn sobie kwiatki
Rosn sobie kwiatki na ce,

na ce, maki, chabry i godziki pachnce. bis
Trala, la, la...
Nazbieramy kwiatkw, kwiateczkw, kwiateczkw, nasplatamy,
nazwijamy wianeczkw. bis
Trala, la, la......
Zaniesiemy mamie te dary, te dary,
uciskamy, upiecimy bez miary. bis
Trala, la, la......
Siaa baba mak
Siaa baba mak,

nie wiedziaa, jak,
a dziad wiedzia,
nie powiedzia, a to byo - tak!
Sroczka
Tu,tu sroczka dzieciom kaszk warzya.

Tu, tu ogoneczek sobie sparzya:
Temu daa na miseczce,
temu daa na yeczce,

temu daa w garnuszeczek,
temu daa w dzbanuszeczek,
a temu malutkiemu nic nie daa,
tylko epek urwaa - i frrr....poleciaa.
Tu siada, tu pada, tu si skrya.
Stary Donald
Stary Donald farm mia.

Ija, ija, o!
Na tej farmie kurki mia.
Ija, ija, o!
A te kurki jak gdakay?
Ko, ko, ko, ko, dak!
Boso chodz, jajko nios,
kupcie mi cho-dak!
Stary Donald farm mia.
Ija, ija, o!
Na tej farmie gski mia.
Ija, ija, o! A te gski jak ggay?
G, g, g, g, g!
Itd: kaczki, krwki, koniki, baranki, owieczki, koguty, kotki, pieski, myszki, ptaszki, winki.
Stary niedwied
Stary niedwied mocno pi,

stary niedwied mocno pi.
My si go boimy,
cichutko chodzimy,
jak si zbudzi to nas zje,
jak si zbudzi to nas zje!
Pierwsza godzina niedwied pi,
druga godzina niedwied chrapie,
trzecia godzina niedwied apie!
Stoi ryczka
Stoi ryczka
w czerwonym wiecu,
my si kaniamy
jako ksiciu.
Ty ryczko dobrze wiesz,
dobrze wiesz, dobrze wiesz,
kogo kochasz, tego bierz,
tego bierz.
Sanna (M. Konopnicka)
Jasne sonko, mrony dzie, a saneczki de, de, de.

A koniki po niegu zagrzay si od biegu.
Jasne sonko, mrony dzie, a saneczki de, de, de.
Ta Dorotka
Ta Dorotka, ta malusia, ta malusia

tacowaa dokolusia, dokolusia,
tacowaa rann ros, rann ros
i tupaa nk bos, nk bos.

tacowaa i w poudnie, i w poudnie,
kiedy sonko grzao cudnie, grzao cudnie.

tacowaa wieczorami, wieczorami,
kiedy sonko za grami, za lasami.
A teraz pi w kolebusi, w kolebusi,

na rowej swej podusi, swej podusi,
chodzi senek koo potka, koo potka,
cicho....bo tu pi Dorotka, pi Dorotka.
Tak si zachmurzyo
Tak si zachmurzyo, sonko si zakryo.

Pada, epada nieek biay,
dawno go nie byo! bis
Chodmy na saneczki, chopcy i dzieweczki.
Pozjedamy wszyscy razem
z wysokiej greczki. bis
Pdzimy, pdzimy nic si nie boimy!
A tu nagle - bc na ziemi
i wszyscy leymy! bis
Ta lala Magosi
Ta lala Magosi robi kosi, kosi

Umie mwi sama,
woa tata, mama. bis
Tik-tak
Ja jestem Pan Tik-Tak

Ten zegar to mj znak.
Tak, tak, tak, to ja - Tik-Tak,
a to mj pikny znak.
Trf, trf misia bela
Trf, trf misia bela

misia, kasia, kfa, cela.
Misia - a, misia - be,
misia - kasia, kfa - ce!
Trzy kurki
Poln drk, a pod las bis

id kurki w letni czas.
Pierwsza wiedzie cae stadko, druga, trzecia, jak za matk.
Poln drk, a pod las id kurki w letni czas.
2 wersja:
Byy sobie kurki trzy bis

i gsiego w pole szy.
Pierwsza z przodu, za ni druga,
trzecia z tyu oczkiem mruga.
I tak sobie kurki trzy,
raz dwa, raz dwa w pole szy.
Ulijanka
Moja Ulijanko,
klknij na kolanko,
ujmij si pod boczki,
zlap si za warkoczki,
umyj si, uczesz si
i wybieraj kogo chcesz.
U zegarmistrza
U zegarmistrza gra muzyka, a si zasucha cay dom!

Bo sto zegarw naraz tyka, a jeden bije - bim, bam, bom!
Cyk, cyk, cyk, cyk, cyk, cyk! bis
Bim, bam, bom!

W grze tyle gwiazd
W grze tyle gwiazd, w dole tyle miast.

Gwiazdy miastom daj zna, e dzieci id spa.
Ach pij kochanie, jeli gwiazdk z nieba chcesz - dostaniesz.

Czego pragniesz daj mi zna, ja ci wszystko mog da
wic dlaczego nie chcesz spa?
Ach pij, bo noc, kiedy gwiazdy si na niebie zoc,

wszystkie dzieci, nawet ze, pogrone s we nie,
a ty jedna tylko - nie.
Aaa, aaa byy sobie kotki dwa, aaa, aaa - szare - bure, szare - bure obydwa.
Ach pij, bo wanie, ksiyc ziewa i za chwil
zanie, a gdy rano przyjdzie wit, ksiycowi bdzie
wstyd, e on zasn - a nie ty.
Ach pij, bo noc, kiedy gwiazdy si na niebie zoc,

wszystkie dzieci, nawet ze, pogrone s we nie,
a ty jedna tylko - nie.
Wielka wyprawa
Malowany wzek, para siwych koni,

pojad daleko, nikt mnie nie dogoni!
Pojad daleko, po ubitej drce,

tam gdzie stoi maa chatka na koguciej nce.
Stan przed t chatk, bd z bicza trzaska,

wyjde, Babo Jago, wyjde jeli aska!
Wyjdzie Baba Jaga, stara, cakiem siwa, spyta

swoim grubym gosem: "Kto mnie tutaj wzywa?"
To ja, Babo Jago, chciaem ciebie prosi,

eby nie wizia Jasia i Magosi.
Jeli nie, to powiem rzecz ci nieprzyjemn:

bdziesz miaa, Babo Jago, do czynienia ze mn!
Strze si czarownico! krzykn w niebogosy,

e a Babie Jadze dbem stan wosy.
I koniki pognam, hep, hep! krzykn na nie

i wrc do mamy, wrc na drugie niadanie!
Wierszyki na melodi gamy
May Jurek wlaz na murek!

Patrz na Jurka - spada z murka!
Sonko wschodzi coraz wyej,
i zachodzi coraz niej.
Id mrwki do mej gwki,
uciekajcie mrwki do... pupki.
Wlaz kotek na potek
Wlaz kotek na potek i mruga,

adna to piosenka, nie duga.
Nie duga, nie krtka,

a w sam raz, zapiewaj, koteczku,
jeszcze raz.
W pokoiku, na stoliku
W pokoiku, na stoliku stao mleczko i jajeczko.

Przyszed kotek,

wypi mleczko,
a ogonkiem stuk jajeczko.
Przysza mama,
kotka zbia, a skorupki - wyrzucia!
W stawie
W stawie, w stawie,
pywaj abdzie, pywaj abdzie
Kto pary nie zlapie -
ten fujar bdzie. bis
Mamy, mamy
fujar takiego, fujar takiego
co nie umia zapa
abdzia swojego. bis
Zajczki (Broniewski)
Zajczki, zajczki,
zajczki skakay przez pola i czki.
Stany pod laskiem i patrz,
jak dzieci si bawi i skacz.
A dzieci poday im rczki
i z dziemi skakay zajczki.
Zima
Zima, zima, zima, pada, pada nieg.

Jad, jad w las saniami,
sanki dzwoni dzwoneczkami: dzy, dzy, dzy.
Jaka pyszna sanna, parska rano ko, nieg umyka pod pozami,
sanki dzwoni dzwoneczkami: dzy, dzy, dzy, dzy,
dzy, dzy, dzy, dzy, dzy.
Za pogoda
Za pogoda, kapie woda, kapie z nieba - kap, kap, kap.

A w kaloszach, do przedszkola - id dzieci czap, czap, czap!
Kap kap kap, kap kap kap! Id dzieci czap, czap, czap! bis
Za zima
Hu hu ha! Hu hu ha! Nasza zima za!

Szczypie w nosy, szczypie w uszy, mronym niegiem w oczy
prszy, wichrem w polu gna! Nasza zima za, nasza zima zla!
HU hu ha! Hu hu ha! Nasza zima za!
A my jej si nie boimy, dalej niekiem w plecy zimy,
niech pamitk ma. Nasza zima za, nasza zima za!
Zoty je
Mj may, maleki, czy ty o tym wiesz,

e noc - pnoc chodzi zoty je?
Drzew pilnuje w sadzie, pod jabonk pi,
a gdy si obudzi, bdzie bardzo zy!
Mj may, maleki, czy ty o tym wiesz,
e ten je to wcale nie jest aden je?
To liczny krlewicz, co dla jakich kar
w jea przemieniony
zosta przez zy czar!
Mj may maleki, posuchaj mych rad:

nie chod nigdy noc w owocowy sad.
I nie szukaj jea, co pod drzewem pi,
bo gdy go obudzisz, bdzie bardzo zy!

Śpiewnik Podróżnika

Uploaded by

Document Information

Original Title

Copyright

Available Formats

Share this document

Share or Embed Document

Sharing Options

Did you find this document useful?

Is this content inappropriate?

Copyright:

Available Formats

Śpiewnik Podróżnika

Uploaded by

Copyright:

Available Formats

Licencja dokumentu: piewnik podrnika jest objty licencj Creative Commons Uznanie autorstwa-

Na tych samych warunkach 4.0 Midzynarodowe.

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 1

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 2

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 3

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 4

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 5

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 6

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 7

To dwudziesty czwarty by lutego

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 8

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 9

Tyle ju mino dni,

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 10

W nogach mam ju drogi szmat,

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 11

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 12

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 13

W grze tyle gwiazd, C G C

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 14

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 15

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 16

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 17

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 18

Co byo nie wrci i szaty rozdziera by prno. a E7

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 19

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 20

Z wielu piecw si jado chleb

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 21

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 22

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 23

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 24

Pomidzy mych nut stronicami eD7

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 25

Stan w ogniu nasz wielki dom

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 26

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 27

Narysuj dla ciebie anioka, C a

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 28

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 29

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 30

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 31

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 32

Katowickie soce spowi czarnej wrony cie eCGD

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 33

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 34

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 35

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 36

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 37

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 38

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 39

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 40

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 41

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 42

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 43

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 44

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 45

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 47

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 48

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 49

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 50

Wersja 28.09.2015 piewnik podrnika Strona 51

Wanie tam na tej Ziemi, mody onierz meldowa