My essay on Polish applied arts tradition, written as a commission of The Association of Polish Artists and Designers "Polish Applied Arts" as a bilingual manifesto, 1992. Here in Polish original.
My essay on Polish applied arts tradition, written as a commission of The Association of Polish Artists and Designers "Polish Applied Arts" as a bilingual manifesto, 1992. Here in Polish original.
My essay on Polish applied arts tradition, written as a commission of The Association of Polish Artists and Designers "Polish Applied Arts" as a bilingual manifesto, 1992. Here in Polish original.
«Niejeden szlachcic widrial Apollina
I Skopase
Ih wyprowadnié nie umie komina
AW oprodsie kerymo zakretla kat
z ae
FE pigkne — wehodtl mie pytaae Brame
Cyprian K. Norwid, Promethidion
Zagadnienia sztuk wzytkowych w Polsce maja
szczegélna, petng zawilosci tradyeje. Waénosé ich
potwierdzaja zarowno okresy wymiernych sukce-
sw, jak i cale polacie czasu utraconego punktu
widzenia nie tylko praktycznych realizacji, ale i
rozwoju myéli twéreze} skupione} wokét tych za-
gadniet,
Czas oben:
przywracania ciqglosei w kaidej niemal dziedzinie
daje zwielokrotnione szanse
ycia materialnego i duchowego Polski. Ogromne
sq jednak i niebezpicezenstwa wykorzenienia 2
wezelkie} ciggloéci, zerwania jej pod pozorami
askoku w Europe”.
Sfera sztuki uzytkowej w kazdym kraju wiate
bardzo silnie wymiary materiale, dotykalne, kon-
sumpcyjne codziennogci czlowieka w nim Zyjace-
go potrzebami natury duchowej: pragnieniem
, identyfikacji, zakorzenienia w bogatszej
nad chwiejna doraénoéé calosci. Mozna rzec zatem,
iz wytwor sztuki uzytkowej, czy chodzi tu 0 poje-
dynezy przedmiot czy tez na przyklad 0 calosé wy-
posazenia wnetrza mieszkalnego, uczestniczy w
gtze 0 tozsamosé korzystajacego ze czlowieka.
Totsamosé ta mode byé prawdziwa. Mode byé fik-
cyjna, Zwlaszcza dzis.
Fundacja ,,Polska Sztuka Uzytkowa” odwotuje
va, do
dow, je} wyrazu w rze-
sig do tradycji pytania 0 tozsamoéé prawd:
tradycji poszukiwan je
ezywistosci przedmiotéw uzytkowych, doméw, bu-
dynkow publi.
mnych, przestrzeni stanowiace} ramy
zachowani migdzyludzkich — potwierdzajacych od-
rebnoéci kulturowe, niezbedne by w Europie zaist-
nieé inaczej nid tylko podrzednie.
Na tradycjg te sklada sie pewien zespot myéli i
wyobraini poswigcone] sztuce uiytkowej w je]
polskim ksztalcie oraz kolejne wysitki praktyczne,
obejmujace organizowanie wytw6rczoéci, pedago-
gike artystyczna, a takée promocje.
Budowala ja juz w XIX wieku samotna refleksja
Cypriana K. Norwida i pozytywistéw tej rangi co
Bu-
dowaly ja poszukiwania plastyczne Stanislawa
Boleslaw Prus czy Aleksander $wigtochows!
Witkiewicza, Stanislawa Wyspiaiskiego, tworcow
pierwszych stowarzyszefi i spéldzielni sztuk udyt-
kowych — Karola Tichego, Jozefa Czajkowskiego,
Jerzego Warchatowskiego, Wojciecha Jastrzebow-
skiego, ich uczniow, migdzy nimi zwlaszcza Wan-
dy Telakowskie},
Wysitek tych i innych — ,,tlumu bezimien-
nych” — owocowal pojawianiem sig od poczatku
naszego wicku rznorodnych form organizacyj
nych, sluzacych ponadindywidualnym prdbom
znalezienia wyrazu dla uzytkowego stylu narodo-
wego. Powstawaly migdzy innymi: Towarzystwo
Polska Sztuka Stosowana” (1901), ARMiR (zwiag-
zek »,Architektura—Rzezba—Malarstwo—Rzemios-
Jo”, 1911), yWarsztaty Krakowskie” (1913). W
‘owym pierwszym okresie nieposlednia role ode-
gralo tex krakowskie Muzeum Techniczno-Prze-
myslowe (wowezas pod dyrekcja Tadeusza Stry-
jefskiego). Po L-ej wojnie Swiatowe} kontynuacig
zapewnily praede wazystkim Szkola Sztuk Pig-
knych w Warszawie (od 1923) oraz spoldzielnia
wad” (1926),
Byly i sukcesy w sferze promocji: krajowy —
Wystawa Architektury Wngtrz w Otoczeniu Ogro-
dowym w Krakowie (1912); migdzynarodowy —
Wystawa Sztuk Dekoracyjnych w Paryzu (1925).
Ten czas, do H-ej wojny swiatowe), wyznacza
gléwny obszar tradycji ideowe) sztuk utytkowych,
2 kt6rego po wojnie z roanymi skutkami probowa-
li ezerpaé nieliczni (m.in. wymienieni juz W. Ja
stezebowski i W. Telakowska),
Jedng z najistotniejszych cech zespolu tdet ‘Y
czacych sztuk uzytkowych w Polsce byto ich 2wit™
zanie z idea narodowa, poczuciem zbiorowe} B°d~
noéci, niezgoda na kompleks nijakosci, wtérnosci,
drugorzednosci. Pytano tym samym o wlasne obli-
eze, datono do wytworzenia atmosfery poczucia
wlasnych wartosci” (W. Jastrzebowski). Wobec
upodabniania si¢ form w skali swiatowej, trwajace-
go do dzié, szukano nowych szans dla przedmio-
tow 0 swoistym wyrazie, opartym o regionalna, et
niczng, narodowa wreszcie odrebnosé, ,,roznice”
kulturowa. Siggano do inspiracji zarowno ludo-
wych (chata wiejska, jej sprzety) jak i szlacheckich
i mieszczafiskich (dwory, dworki, kamienice). Szu-
kano typu domu polskiego, a co za tym idzie
szczegélnego ethosu bycia, nie zapominano bo-
wiem o moralnym znaczeniu wnetrza mieszkalne-
go i calosci otoczeni
Tak wigc w refleksji i praktyce sztuk utytko-
wych chodzilo 0 j,ideat nie tylko artystyczny, ale
takée ekonomiczny i narodowy” (E. Trojanowski).
Motliwoéci ekonomicznych upatrywano bowiem
wlaénie w innoéci estetycznej propozycji polskich,
nie zaé w nieudolnym naéladownictwie i ,doga-
nianiu” technologii przemystowych.
*
Caly ten splot probleméw utrzymuje swoja 2y-
wotnosé takze, a moze przede wszystkim, dai
Upodobnianie form trwa, ale trwa r6wniez potrze-
nych, ktére sq éwiadec-
Europa poszukuje sit
ba kreowania form wi:
twem wlasnej tozsamosci.
scalajacych lecz nie ujednolicajacych. Wspélne ra-
my ekonomiczne i prawne sq ad nadto szerokie dla
réinorodnoéci kulturowych, a nawet powoduja
wzmotone 0 nie wolanie, Europa pozostaje wszak-
te wspélnotg mniejszych i wigkszych ojczyzn.
Kaida z nich réznicuje zasady identyfikacji: jezy-
kowo, historycznie, obyczajowo, takze estetycznie.
Kaéda z nich jest odrebna kultura duchowa i mate-
ing. Kaida z nich w ogéle jest, gdy material
nie i duchowo pozostaje tw6rcza.
Toczy sig spér, jakkolwiek pozornie na drugim
planie, o przyszly ksztatt, 0 model polskoéci, o
zwigzane z nim moiliwoéci twércze. Niezwykle
istotne wydaja sig byé jego rezultaty w szczegs-
lach naszego Zycia, tam, gdzie wyrata sig ono
konkretnie, przedmiotowo i przecigtnic. ,O og6l-
‘nej atmosferze, 0 ogéInym uzdolnieniu kultural-
nym rozstrzyga atoli przecigtnosé” — jak trafnie
zauwaial Stanislaw Brzozowski.
Fundacja Polska Sztuka Uzytkowa” pragnie
staé sig slyszalnym gtosem w tym sporze, ktéry
jest rOwniez dzisiejszym odczytaniem naszego
dziedzictwa narodowego. Do tego dziedzictwa i do
naszej tetadniejszoéci nalezy, przywolujac Norwi-
da, poszukiwanie polskie} odmiany pigkna, kt6ra
w tym, co uzyteczne tkwi jako mofliwosé na r6w-
ni x bylejakoscia i brzydota. Co uczynimy nasza
norma zalezy od nas.
Jerzy Warchalowski pisat o Gran Prix polskie}
sztuki uzytkowej we Francji w 1925 roku:
»Byl to sen. Artyéci stworzyli te Polske w Pary-
iu z niczego, na chwile, dla honoru imienia, aby 2
powrotem, po przebudzeniu, zapasé sig w nicosé 2
calym swym wysilkiem”,
Aby podobne ,zapasci w nicosé” nie powtarza-
ly sig pottzeba obok érodkéw finansowych, powa-
gi, émialosci i inwencji w dazeniu do odrebnego
estetyeznego wyrazu naszej polskie} codziennoéci.
Fundacja ,,Polska Sztuka Uzytkowa” stuiyé zamie-
tza wszelkim formom rozwijania takich dazen.
= ja
Autor = Tysjan Golutsl
Thimeck = Gregers Granklcwicz
Projela Plot Gatassl Polka
joes = cries Seka Usythowo