You are on page 1of 2

Nie znam Polaka, który nie posiada w swoim domu żadnego produktu ze sklepu IKEA.

Mało
osób jednak wie, iż większość obecnego asortymentu sklepu pojawiła się w nim już na samym
początku. Również niewielu z nas jest świadomym ile skromnie żyjący, lecz posiadający
miliardy dolarów mężczyzna uczynił dla rozwoju branż marketingowych. Osobą, która jest dla
mnie autorytetem ze względu na swoją pomysłowość i podejście do życia jest Ingvar Kamprad,
założyciel największej firmy na świecie produkującej meble.

Ingvar Kamprad urodził się w Szwecji. Wraz z rodziną żył skromnie ze względu na
ubóstwo panujące w całej Europie po II W.Ś.. Sytuacja majątkowa w domu, zmusiła go do
wczesnego podjęcia pracy. Już w wieku 5 lat sprzedawał zapałki sąsiadom. Będąc starszy łowił
ryby i zbierał borówki. Dochód z tych zajęć był niewielki, lecz wystarczający na realizacje
drobnych zachcianek, jak: maszyna do pisania(poświęcał dużo czasu na naukę),
rower(interesował się sportem). Ingvar postanowił nie pójść na studia. Swoją pierwszą firmę,
IKEA, założył mając tylko 17 lat. Zaczynał od sprzedaży niewielkich „gadżetów” np.: przyborów
kuchennych, ramek na zdjęcia, sprowadzanych zza granicy. Umiał idealnie „wstrzelić się” w
rynek szwedzki. Po odbyciu służby wojskowej doszedł do wniosku, że idealnymi produktami
powiększającymi asortyment jego sklepu byłyby meble.

Ingvar był innowatorem jak na swoje czasy. Wszystkie z jego pomysłów, mimo iż upłynęło 50
lat od ich wprowadzenia, po dziś dzień funkcjonują. To on w latach 50 XX wieku, zapoczątkował
opcję odpłatnego transportu mebli. Także on jako pierwszy otworzył salon meblowy, w którym
ludzie mogli obejrzeć wszystkie meble będące w ofercie sklepu. Salon meblowy okazał się
strzałem w dziesiątkę. Założyciel postanowił otworzyć kolejny sklep, ale tym razem ogromnej
wielkości, ponieważ był on połączony z fabryką, ale znajdował się na obrzeżach. Aby zachęcić
klientów do odbycia tak długiej podróży obiecał klientom darmową kawę i cynamonowe
ciastko. Dodatkowo zakupił autobus miejski, jeżdżący z centrum, pod same drzwi IKEA. Ku jego
zaskoczeniu przybyło ponad 1000 osób, co jak na kilkutysięczne miasteczko było ogromnym
sukcesem. Również udało się jemu zmniejszyć cenę mebli poprzez sprzedaż elementów do
samodzielnego montażu. To, co wówczas było nowością, dziś jest normą w każdym sklepie.

Podziwiam Ingvara za determinację i wieczne pozytywne podejście do życia. Jest on


przykładem typowego sangwinika .Po dziś dzień nieustannie żartuje w niestosownych
momentach. Żył chwilą, zawsze posiadał asa w rękawie. Nigdy nie traktował konkurencji jako
wroga, lecz jako inspirację do zmian w polityce swojej firmy. Szwedzki przemysł meblowy
nieźle „dał mu popalić”. Próbował „zrównać go z ziemią” m. In : przekupowaniem dostawców,
eliminacją reklam IKEA z przestrzeni publicznej( co było zbędnym krokiem, bo tę markę znał
już każdy Szwed), ale on zrezygnował z lokalnych tartaków i zainwestował w drewno z Polski.
To właśnie polscy drwale uratowali szwedzką markę przed zamknięciem, podczas kryzysu na
początku lat 60 XX wieku.

„Cena idzie za jakością”. Po dziś dzień polityka sklepu nie zmieniła się. Założyciel
produkuje meble zarówno dla osób nieposiadających ogromnych pieniędzy, jak i dla tych,
którzy mogą pozwolić sobie na prawdziwe drewno. Zasada ta nie obowiązuje jednak na
działach z jedzeniem. Posiłki są serwowane w niskich cenach, dzięki nieskomplikowanym
składzie i ograniczonej ilości produktów -założyciel stworzył menu zbliżone do posiłków w jego
domu, gdzie liczył się każdy pieniądz.
Dziś, Ingvar Kamprad, pełni rolę dziadka dla swoich 6 wnucząt, rolę ojca dla trójki
swoich dzieci. Po dziś dzień żyje skromnie: kupuje ubrania na pchlich targach i mieszka w 30
metrowym mieszkaniu. Według mnie pełni on rolę autorytetu dla ludzi takich jak ja-
przedsiębiorczych, kreatywnych i samodzielnych. Uważam, że jest on autorytetem w
dziedzinie finansowej, jak i w sposobie życia. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości
nazwisko Kemprad będzie znane każdemu na świecie, a ja będę mógł również poszczycić się
takimi osiągnięciami, jak mój wzór człowieka.

You might also like