Professional Documents
Culture Documents
Serce biło
Otworzyłaś oczy.
Koszmar. Tylko koszmar. Westchnęłaś. Przez ostatnie kilka tygodni nie były ci obce.
Powoli rozluźniłaś swoje opuchnięte? Ramiona, uchyliłaś swoje wargi wypuszczając powietrze. Czułaś
jakby całe zmęczenie ulatywało. To było miłe…
-Tak mam! Nie potrafisz niczego dopilnować, a kiedy zjebiesz sprawę nie masz odwagi żeby się
przyznać! Moja 10 letnia siostrzenica ma większe jaja od ciebie baranie!
Od tej jakże kulturalnej wymiany argumentów z powrotem odczułaś oznaki nieprzespanej nocy.
Wzdychając weszłaś do swoje pokoju. Rzuciłaś okiem na kąt z kilkoma pudłami.
- Ale nie przed śniadaniem, to w końcu najważniejsza część dnia- powiedziałaś wyraźniej dumna ze
swojego planu
Szybko pobiegłaś do łazienki żeby doprowadzić się do porządku. Nałożyłaś (d/c) sukienkę i zbiegłaś po
schodach