Dziedziczenie testamentowe i beztestamentowe w prawie średniowiecznym
Wedle prawa rzymskiego własność była niepodzielna i właściciel miał prawo
niemal nieograniczonego władania rzeczą bez kontroli rodziny. Mógł nią rozporządzać za życia, a testament umożliwiał mu rozporządzanie własnością na wypadek śmierci. Z kolei Germanie, a także Słowianie przeciwstawili temu systemowi pojęcia odmienne. Własność była tu raczej własnością rodziny niż własnością indywidualną. Majątek należał od ogółu rodziny i musiał - w stanie nieuszcuzplonym - przejść na spadkobierców związanych ze sobą więzami krwi, dlatego śmierć jednostki nie powodowała żadnych zmian w tej materii. Ponadto sama czynność prawna - tj. rozporządzenie woli - nie mogło wywoływać po śmierci osoby rozporządzającej żadnych skutków prawnych, ponieważ wraz ze śmiercią jednostki, gasła jej wola. Ziemię dziedziczyli (ab intestato - beztestamentowo) synowie (częste wykluczenie córek, wiązało się z tym, że przez związek małżeński przechodziły one do innej rodziny - oczywiście istniały wyjątki dopuszczające córki). A w braku potomstwa dobra przechodziły do dalszych krewnych. Czasem - co było pozostałością dawnej wspólnoty wiejskiej - prawa do ziemi nabywali sąsiedzi ze wsi. A w przypadku braku uprawnionych do dziedziczenia - majątek przechodził na rzecz panującego władcy. Ze względu na prawa rodziny Germanie, jak i Słowianie nie znali pierwotnie prawa swobodnej alienacji swych dóbr za życia ani testamentem. Kościół, szczególnie zainteresowany darowiznami dla siebie, walczył - z powodzeniem - o zniesienie tych ograniczeń. Jako uzasadnienie przytaczano ideę rozpowszechnioną przez św. Augustyna: „uczyń Chrystusa współdziedzicem”. Myśl ta umożliwiła wykształcenie się w prawie średniowiecznym pojęcia „części swobodnej” spadku, pozostającej w dyspozycji spadkodawcy. Wysokość części swobodnej uzależniona była od ilości synów i wynosiła taką część spadku jaka przypadłaby jeszcze jednemu synowi - dzieląc każdemu po równo (zasada „adopcji Chrystusa”). Początkowo dotyczyło to tylko ruchomości. Możliwość przekazywania majątku osobom trzecim testamentem (ex testamento) przyjmowała się bardzo długo. Prawo dziedziczenia beztestamentowego utrzymało się bowiem w pierwszeństwie do dziedziczenia przez najbliższych krewnych oraz w prawie krewnych do pierwokupu i retraktu, czyli wykupu. Zdolności do rozporządzania majątkiem w drodze testamentu nie miały osoby małoletnie jak również osoby dotknięte chorobą umysłową. Zdolności tej były również pozbawione osoby skazane za pewne przestępstwa, skazane na śmierć cywilną, heretycy, dzieci nieślubne, zakonnicy. Zdolność testowania kobiet była ograniczona przez wymóg zgody ojca lub braci.