You are on page 1of 190

Brian

Tracy
Frank M.
Scheelen

OSOBOWOŚĆ
LI D E RA _____
Tytuł oryginału:
PERSONAL LEADERSHIP

Przekład: Hanna Elżbieta Pawłowska

Projekt okładki: Marek Zadworny Redakcja:


Ewa Stahnhe Redakcja techniczna: Marzenna
Kiedrowsha

© Copyright by Brian Trący and Frank M. Scheelen 1999

Copyright © for the Polish édition by Wydawnictwo Studio EMKA


Warszawa 2001

Wszelkie prawa, włącznie z prawem do reprodukcji tekstów


w całości lub w części, w jakiejkolwiek formie - zastrzeżone.

Informacji udziela: Wydawnictwo Studio


EMKA AL Jerozolimskie 101,02-011
Warszawa
tel./fax 628 08 38 E-mail:
wydawnictwo@studioemka.com.pl Internet:
http://www.studioemka.com.pl

ISBN 83-88607-12-X
Łamanie: Red-Kom
Spis treści

Przedmowa do wydania polskiego ............................. 7


Przedmowa .................................................................. 9
1. Osobowość lidera. Wprowadzenie ............................ 11
2. Siedem duchowych praw, które wiodą do maksymalnych osiągnięć 20
3. Zaprogramuj własną podświadomość ...................... 29
4. Przejmij odpowiedzialność! ...................................... 35
5. Wyluzuj się! ............................................................. 41
6. Naucz się odpuszczać! ............................................. 47
7. Sukces to twój program!........................................... 56
8. Tak zmienisz swoją samoocenę! ............................. 63
9. Nowa dieta umysłowa i jej składniki....................... 69
10.Wytyczanie celów - siedem najważniejszych zasad . 75
11.Osiąganie celów - siedem stopni .............................. 83
12.Siła koncentracji ........................................................ 88
1 3 . Efektywne dokonywanie zmian - siedem „R" ...... 92
14. Zarządzanie karierą .................................................. 98
15. Maksymalne osiągnięcia w zespole ....................... 103
16. Łagodzenie skutków stresu ................................... 109
17. Jesteś geniuszem!................................................... 119
18. Kreatywne rozwiązywanie problemów .................. 126
19. Zadbaj o wzrost popularności ............................... 133
20. Typy osobowości ................................................... 141
21. Jak zadowolić klientów zewnętrznych i wewnętrznych 150

22. Satysfakcjonujące związki z bliskimi .................... 157


23. Wychowanie dzieci na ludzi sukcesu ...................... 164
24. Powrót do życiowej równowagi .............................. 171
Ćwiczenia....................................... ? .......................... 178

4
Przedmowa do
wydania polskiego

Szanowni Czytelnicy!
Jaka jest osobowość lidera? Czy taką osobowością jest Brian Tracy? Jaki
powinien być lider? Wydaje mi się, że ta szczególna pozy-cja autorstwa
Briana Tracy'ego rodzi więcej pytań, niż przynosi odpowiedzi.Sytuacja ta
pojawia się czasem w tzw. dojrzałych publi-
kacjach. Niniejsza książka, moim zdaniem, do takich należy.
Poznaliśmy się z Brianem blisko osiem lat temu. Jeżdżąc po Eu-
'ropie, promował wówczas swoją pierwszą książkę: Maksimum osiągnięć.
Kolejno przychodziły nowe, które staraliśmy się bez wyjątku wydać
WJęzyku polskim, jednak jego pierwsza książka i ta, którą
teraz trzymują Państwo w rękach, są wyjątkowe i przyświeca im wspólny
cel: namawiają nas do wzięcia od samych siebie tego, co nam się naprawdę
w życiu należy. Chyba ta myśl zainspirowała wówczas mnie i mojego
wspólnika Jacka do stworzenia w 1994 ro-
ku w naszym kraju Tracy College International Polska, którego nusię
kontynuuje obecnie KROOL® Management Institute. Osobowość lidera
(którą niewątpliwie prezentuje sam Brian Tracy) przekonuje nawet nąjbardzej
sceptycznych odbiorców oraz rzu- ca nowe światło na niekiedy zapomniane i
zakurzone mechanizmy
rozwoju osobowości każdego: menedżera, sportowca, polityka, han-
dlowca i lekurza. Po tych latach pracy metodami Briana i razem z nim mogę
powiedzieć, że miałem przywilej uczyć się od wyjątko-wego mistrza, który
własnym przykładem dowodzi, że siła lidera le-
ży w fundamentach jego osobowości, wyznawanych przezeń
podstawowych wartościach, a potem wystarczą proste techniki zarządzania
własnym potencjałem. Czasem tak trywialne, że wiele osób uważa je za
infantylne, banalne etc. I tak chyba często w życiu

5
bywa; zdarza się, żc zataczamy łuk - zagłębiamy się w skomplikowanej
wiedzy, doświadczeniu - po to, by wrócić do podstaw, które są proste,
trwałe i niezmienne.
Widziałem na własne oczy wielu ludzi, którzy po lekturze tej książki
całkowicie zmienili swoje życie. I Państwo mogą zrobić wszystko, o czym
zamarzą. Nie istnieją żadne nierealne cele, istnieją tylko nierealne terminy
ich realizacji!
Życzę Państwu wiele satysfakcji z lektury dzieła wyjątkowego człowieka,
któremu sam również wiele zawdzięczam.
Z wyrazami szacunku Robert Krool Prezes Rady
Nadzorczej KROOL® Management Institute
Przedmowa

Serdecznie witamy w książce Osobowość lidera. Sprawdzone strategie


sukcesu.
W seminarium pod tym samym tytułem wzięło już udział po-nad milion
osób z różnych krajów. Sam wykorzystuję zawartą w tej książce wiedzę od
10 lat i przekazałem ją tysiącom menedże-
rów, przedsiębiorców, handlowców, tysiącom uczestników moich
seminariów. Oddźwięk i rezultaty mówią same za siebie.
Aby Iprostać wyzwaniom XXI wieku, nie wystarczy fachowość
i skuteczne metody pracy oraz wypróbowane strategie sukcesu. Wiek ten
wymaga nowych kompetencji.
Stoimy przed złotą erą. Nigdy wcześniej nie mieliśmy więk- szych szans.
Jednak 80% ludzi sukcesu bazuje na sile swojego umysłu, Będziesz tym,
kim sam siebie w życiu uczynisz. Książka ta dostarcza ci wartościowe i
wypróbowane meto-
dy, dzięki którym w życiu prywatnym i zawodowym staniesz się au-
torytetem, człowiekiem odpowiedzialnym za siebie i innych. Ujrzysz siebie
jako samodzielnego przedsiębiorcę, nawet jeżeli dotychczas pracowałeś
dla innych. Nauczysz się zmieniać wizje W cele życiowe, świadomie do
nich zbliżać i je osiągać, i Otrzymasz klucze do maksymalnych osiągnięć.
Osobowość lide-ra uczyni cię w życiu zawodowym wyróżniającym się
pracownikiem, a Jako człowiek staniesz się autorytetem dla innych. Weź
więc życie w swoje ręce, zaplanuj własną karierę, skup wokół siebie do-
skonsłe zespoły pracowników, pogłębiaj kompetencje w dziedzinie
stosunków międzyludzkich, buduj trwałe związki z klientami, którzy będą
niedostępni dla twoich konkurentów itp. W ten sposób staniesz się
człowiekiem sukcesu i uzyskasz niezbędną do szczę-ścia równowagę
pomiędzy ważnymi obszarami życia.
7
Wraz z Briancm Tracym zestawiliśmy najważniejsze odkrycia i
wnioski z prac na ten temat. Pozwól, aby nasza książka stała się
twoim osobistym trenerem!
Przyjmij moje gratulacje z okazji kolejnego kroku w podróży do
osobistych osiągnięć i sukcesów!
Twój Frank M. Scheelen (twórca Tracy College,
dyrektor SCHEELEN® Institut in Deutschland)
1
Osobowość lidera-
Wprowadzenie

iele lat temu, w wieku 20 lat, jako młody Brian Tracy roz-
począłem „wieczne" poszukiwania. Chciałem się dowiedzieć,
dlaczego niektórzy ludzie osiągają większe sukcesy od Innych. Istnieje
pewna psychologiczna zasada, zgodnie z którą ja- ko dorośli dążymy do
tego, co naszym zdaniem ominęło nas w dzieciństwie. Moi rodzice mieli
mało pieniędzy, nie mogłem Więc marzyć o studiach. Nie zdawałem
egzaminów, nie miałem pracy i byłem przekonany, że jestem
kompletnym zerem. W wieku |0 lat zacząłem podróżować. Od tego czasu
odwiedziłem ponad 80 krajów. Obecnie mówię czterema językami
obcymi. Najpierw przeczytałem dziesiątki, potem setki, w końcu tysiące
książek. Majac 30 lat, zacząłem studiować ekonomię. Niezliczoną ilość
godzin poświęciłem piekielnie intrygującemu mnie zagadnieniu: jak to
się dzieje, że niektórzy ludzie żyją dłużej, zarabiają więcej, ma-ją
piękniejszy dom i bardziej udane życie rodzinne? Sądzę, że kilki
odpowiedzi udało mi się znaleźć.
Najpierw zwróciłem się w stronę historii, potem psychologii, filozofii,
ekonomii, gospodarki narodowej, religii i metafizyki. Mój materiał,
obejmujący czasy do 3000 roku przed Chrystusem, przyniósł następujące
odkrycie: przez wszystkie epoki mądrzy ludzie badali, dlaczego
niektórzy są szczęśliwsi i zdrowsi niż pozostali. Badania te przybrały na
sile w ciągu ostatnich 100 lat. Interesowano się, dlaczego w historii
pewni ludzie osiągali sukcesy, a inni nic. Książki na ten temat
zapełniłyby wielką bibliotekę. Miliony
9
dolarów kosztowały usiłowania wykrycia czynnika, który predestynuje
do sukcesu w handlu, zarządzaniu, medycynie, w roli rodziców lub na
stanowiskach kierowniczych. Podejmowano takie badania, by
zaoszczędzić na kształceniu młodej, odpowiednio wyselekcjonowanej
kadry fachowców.
Tysiące godzin, tak, niejedno życie spędzono na szukaniu
wskazówek, dlaczego niektórzy ludzie na swój indywidualny sposób
szybciej osiągają sukcesy niż pozostali. Dzisiaj znamy już przyczynę -
i prawdę mówiąc, jest ona irytująca. Z jej powodu nigdy w historii
ludzkości nie przeżywaliśmy bardziej stresujących czasów niż
dzisiejsze. Skoro bowiem wiemy już, co sprawia, że inni ludzie
osiągają sukcesy w interesującej nas dziedzinie, i robimy to samo,
powinniśmy uzyskać te same pozytywne rezultaty. Nazywam tę
kombinację analogią życia. Jeżeli powiem, że ktoś dał ci zamkniętą
zamkiem szyfrowym skrzynię ze skarbem, który bardzo chciałbyś
mieć, o co mnie zapytasz? Właśnie - o kombinację liczb. Jeżeli podam
ci te liczby, z pewnością będziesz chciał znać ich kolejność. A to
dlatego, że istnieje tylko jedna rozsądna droga do osiągnięcia celu, o
czym wiesz. Kiedy już wszystkie dane są wiadome, nawet dziecko
potrafi otworzyć skrzynię.
Jeżeli dowiesz się, jak postępują ludzie sukcesu w każdej dziedzinie
swojego życia, i postarasz się ich naśladować, umożliwisz sobie
osiągnięcie tych samych celów. Wiele lat temu zacząłem nauczać tych
idei i pomysłów na kursach i pierwsza grupa uczestników myślała, że
dostała czek in blanco na szczęśliwą przyszłość. Tak jakby zaczynali
życie od nowa. Najpierw było ich niewielu, potem zaczęło przybywać
coraz więcej ludzi, którzy chłonęli te idee, a następnie rozszerzali je na
cały świat. I oni właśnie osiągali sukces w swoich sklepach,
przedsiębiorstwach różnych branży i na innych obszarach aktywności.
Teraz także ty możesz czerpać z tych pomysłów. Pozwól, że zacznę od
definicji pojęcia „sukces".
Często słyszy się od ludzi, że sukces oznacza posiadanie pieniędzy.
Zdecydowanie odpowiadam: „nie!" Dlaczego? Spróbujmy
zdefiniować, co przez sukces rozumieli starożytni filozofowie: So-
krates, Platon i Arystoteles.
Arystoteles postrzegał ludzi jako indywidua i zastanawiał się nad
celem człowieczego bytu. Doszedł do wniosku, że jest nim

10
osiągnięcie szczęścia. I ty, i ja mamy wspólny cel: chcemy być
szczęśliwi. Arystoteles zaczął więc szukać źródeł owej tęsknoty za
szczęsciem. Już od 2000 lat korzystamy z jego podstawowych ustaleń.
Wszyscy nosimy w sobie dążenie do szczęścia. Wszyscy pragniemy być
zadowoleni i szczęśliwi. Każdy chce mieć dobre samopoczucie. Każdy z
nas marzy o prostym, wolnym od problemów życiu. Zasadniczym celem
wszelkich religii, filozofii oraz zadaniem psychologii jest wyposażenie
człowieka w narzędzia, które umożliwią mu osiągnięcie jak najwyższego
zadowolenia. Chcemy żyć bez strachu, gniewu i innych negatywnych
uczuć. Odczuwać w sobie jedynie radość życia. Wszystko to jednak jest
niepełną definicją sukcesu.
Kolejnym podstawowym elementem sukcesu jest nasze zdro-
wie. Chcemy czuć się silni i pełni energii. Uniknąć bólu, różnych
dolegliwości i chorób. Pragniemy żyć jak najdłużej. Chcemy roz-
poczynać dzień w dobrej formie. Dzisiaj już wiemy, że prawie wszystkie
objawy chorobowe są konsekwencją naszych zaniedbań w dziedzinie
zdrowia. Ale wiemy także, że wystarczy naśladować zdrowych i narzucić
sobie dyscyplinę, a w końcu również i my będziemy zdrowsi i
energiczniejsi niż przedtem, i Dobre stosunki z otoczeniem są trzecią
składową sukcesu. Chyba najtragiczniejszą postacią literacką jest
Scrooge z powieści Karola Dickensa. Posiadł on wszystkie pieniądze
świata, natomiast nie miał przyjaciół. Mieć wokół siebie ludzi, którzy cię
kochają i akceptują oraz troszczą się o ciebie - to właśnie są dobre
stosunki międzyludzkie. Oznacza to również, że i ty lubisz i szanujesz
ludzi, których znasz, oraz jesteś gotów zadbać o nich.
I To bardzo ważne, żeby ludzie cię lubili, żebyś czuł się w ich to-
warzystwie pewnie i bezpiecznie. Ważną sprawą jest też, żebyś i ty lubił
ludzi, żeby i oni czuli się bezpiecznie i pewnie przy tobie.
Twoja umiejętność nawiązywania i podtrzymywania kontaktów z
otoczeniem jest miarą twojej wartości. Problemy w kontaktach Z
ludźmi mogą negatywnie wpływać na twoją satysfakcję z życia i na
zdrowie.
Praca zawodowa również jest niezwykle istotna w twoim
życiu.Chciałbyś, żeby to, co robisz, było potrzebne innym ludziom. Mo-
żesz być szczęśliwy jedynie wtedy, kiedy czujesz, że wszystko, co

11
robisz, jest ważne, że dobrze wypełniasz swoje obowiązki, a otoczenie
wysoko ocenia twoje osiągnięcia. Niezwykle istotne jest dostrzeganie
sensu w pracy.
Piątym warunkiem sukcesu jest niezależność finansowa. Chciałbyś mieć
tyle pieniędzy, żeby móc o nich nie myśleć. Chcesz być niezależny
finansowo. Niektórzy ludzie twierdzą że pieniądz jest miarą sukcesu. Nie
jest to prawda. Posiadanie pieniędzy jest tak podstawową potrzebą jak
zaspokojenie głodu. Jeżeli burczy ci w żołądku, bez przerwy myślisz tylko
o jedzeniu. Kiedy jednak jesteś syty, możesz skoncentrować myśli na
innych sprawach. Nigdy nie było większej sposobności odniesienia
sukcesu i zapewnienia sobie niezależności finansowej niż w dzisiejszych
czasach.
Następnym kryterium sukcesu jest konieczność osobistego rozwoju.
Uczucie, że możesz się stać, kim tylko zechcesz. Chciałbyś doświadczyć
tego, o czym mówi Abraham Maslow: wykorzystać cały potencjał swej
osobowości do samorealizacji. Obudzić się rano i z radosnym
zaciekawieniem oczekiwać, co przyniesie dzień.
Jesteś szczęśliwy i zachwycony swoją pracą. Pytany o nią przez innych
ludzi odpowiadasz, że kochasz to, co robisz. Sposób, w jaki zarabiasz na
życie, jest naprawdę najważniejszą sprawą. Najlepsza definicja sukcesu
mogłaby brzmieć: być zdolnym do życia pełną piersią i we własnym stylu.
Gdyby twoje życie było doskonałe pod każdym względem, gdybyś już
osiągnął wszystko, gdybyś był, kim chciałbyś być, i robił, co chciałbyś
robić - w jaki sposób potoczyłoby się twoje życie? Co gotów jesteś
uczynić, żeby już dzisiaj zacząć do tego dążyć? Jeżeli widzisz input
(wejście) na drogę wiodącą do sukcesu, wyróżniasz poszczególne etapy -
jak wyglądałby output (wyjście)? Jakich spodziewasz się rezultatów,
korzyści, co pozytywnego wniósłby sukces w twoje życie? Odpowiadam:
zyskałbyś pewność siebie, dobre samopoczucie, poczułbyś własną wartość
i byłbyś ważny dla samego siebie. Przepełniałby cię szacunek dla siebie i
rozpierała duma. Poczucie własnej wartości oznacza, że czujesz się
dobrym człowiekiem. Masz to wrażenie, kiedy utrzymujesz dobre stosunki
z innymi ludźmi. Szacunek dla samego siebie oznacza, że cenisz siebie i
wiesz, że przez innych również jesteś szanowany. Cieszysz się uznaniem
ludzi, którzy są dla ciebie ważni. Okazywany przez nich szacunek i
osobista duma wynikają-

12
ca z przekonania o właściwym kierowaniu swoim życiem wzmacniają
siłę twojej osobowości. Im lepszy jesteś w swoim fachu, tym bardziej
lubisz i akceptujesz siebie. Z kolei akceptacja i pewność siebie
pozwalają ci odnosić większe sukcesy w życiu zawodowym. Im
bardziej wzrasta pewność siebie i im większe sukcesy osiągasz, tym
większy żywisz szacunek dla samego siebie. Wszystkie te czynniki
krążą we wspólnym obiegu.
Z pewnością zapytasz teraz: jak zyskać tę pewność siebie, szacunek i
dumę? Bardzo łatwo: obserwuj szczęśliwych ludzi sukcesu,
obdarzonych dużą pewnością siebie, szanujących siebie i dumnych z
siebie. Podpatruj, jak postępują, jak zachowują się tacy ludzie. Kiedy
rozglądam się po moim otoczeniu, a czynię to od trzydziestu lat, widzę
mężczyzn i kobiety, którzy zarówno w życiu prywatnym, jak i
zawodowym przejęli rolę lidera. Posiadają oni bowiem osobowość
przywódczą. Jest to podstawowy warunek sukcesu i najwyższych
osiągnięć, oznaczający, że wykorzystałeś do maksimum swój
potencjał. Ludzie górujący nad innymi nigdy się z nikim nie
porównują. Oni przymierzają się jedynie do własnych możliwości,
którym nie wytyczają żadnych granic. Pewien mądry człowiek
powiedział mi: „Brian, bycie liderem to charakter, u nie stanowisko".
Gdy wchodzisz do pomieszczenia, zanim w ogóle cokolwiek powiesz,
obecni w nim od razu rozpoznają w tobie lidera. Widać to po twoim
wyglądzie, zanim cokolwiek zrobisz. Osobowość przywódcza oznacza
też zdolność do wpływania na ludzi i wydarzenia. Masz tylko dwie
możliwości w życiu: wpływać na innych lub pozwolić, by inni
wpływali na ciebie. Możesz kierować inny-mi lub podporządkować się
im. Możesz wpływać na wydarzenia, w klórych uczestniczysz, lub
pozostać bierny. Twoim zadaniem jest stać się osobowością
przywódczą i stosownie do tego postępować. Ktoś taki zawsze
przejmuje inicjatywę. Lider idzie tam, gdzie nikt się dotychczas nie
zapuszczał. Jesteś tym, kto decyduje, co ma być zrobione. Rozgrywasz,
ustalasz cele, a następnie szyb-ko się poruszasz. Inni natomiast czekają
aż lider uczyni pierwszy krok, a następnie kolejny.
W celu znalezienia typowych cech przywódczych wykonałem ponad
3000 badań. Dyskusje na ten temat wiedziono już sześć

13
wieków przed Chrystusem. Badania pozwoliły mi ustalić „wielką
czwórkę" tych cech. Wspólna wszystkim liderom okazała się wizja.
Polega ona na zdolności uchwycenia całości obrazu. Osobowości
przywódcze potrafią patrzeć w przyszłość na dziesięć do piętnastu lat
do przodu - wiedzą dokąd zmierzają i co w tym celu muszą uczynić.
Ludzie ci zdolni są nawet wyobrazić sobie, jak będzie przebiegała
realizacja ich planów i jak przekształci się ich otoczenie, kiedy osiągną
już wszystkie cele. Następnie wracają do teraźniejszości i pytają: Co
muszę już teraz zrobić, aby startując z punktu, w którym znajduję się
dzisiaj, osiągnąć upragnioną pozycję? Osobowości przywódcze
potrafią w dodatku zaszczepić swoją wizję innym i nakłonić ich do
działania.
Także i ty potrzebujesz wizji swojej rodziny, samego siebie, swojego
małżeństwa, firmy lub wydziału. Sam się przekonasz, że sugestywna
wizja bardzo korzystnie wpłynie na twoją pewność siebie, nabierzesz
do siebie szacunku oraz zaczniesz odczuwać dumę.
Wizje oparte są na wartościach i zaletach. Liderzy wiedzą w co
wierzyć. Są świadomi swojej wartości. I wiedzą co potrafią i na czym
stoją. Dokładnie umieją ocenić swoje mocne strony. Rozpoznali swoje
zdolności i zainteresowania. Są gotowi zaakceptować fakt, że pewnych
spraw nie dosięgną. Kim jesteś? W jakim punkcie życia się
znajdujesz? Im więcej o tym rozmyślasz, tym bardziej rozwijasz swoje
uzdolnienia przywódcze, a twoja wizja staje się coraz precyzyjniejsza.
Wizje i wartości znajdują wyraz również w twojej misji. Liderzy
zawsze mają misję do wypełnienia. Co jest twoją misją? Nad czym
teraz pracujesz w imię własnej przyszłości? Liderzy często jasno i
szczegółowo zapisują przesłanki i cele razem ze strategią
umożliwiającą ich realizację. Mają więc sprecyzowane wizje,
wartości, cele, misje i podstawy. Co z tego masz ty? Sprecyzowanie
tych czynników ugruntuje twoją pewność siebie, poczucie własnej
wartości i dumę z siebie.
Winston Churchill pewnego razu stwierdził, że odwaga jest naj-
ważniejszą ze wszystkich zalet - na niej bazują wszystkie pozostałe.
Liderzy dysponują tą zaletą w stopniu umożliwiającym im
przełamanie strachu, zajmowanie się sprawami, których nimi się

14
bali, działanie w sytuacjach nie gwarantujących sukcesu. W prze-
ciwieństwie do nich pozostali potrzebują gwarancji i zabezpie- czeń.
Lderzy odważnie podejmuą ryzyko. Śmiało realizują swoje
wizje, żyją według własnych kryteriów wartości, i to wtedy, kiedy
nie mają żadnych gwarancji sukcesu. Nieustannie prą do przodu,
chociaż i oni często odczuwają strach. Umiejętność pokonywania
strachu jest artybutem liderów.
Drugą charakteryzującą ich cechą jest realizm. Oznacza on po-
strzeganie świata takim, jaki jest w rzeczywistości, a nie takim, jaki
chcieliby widzieć. Jack Wells, prezes General Electric, uważa tę cechę
za najistotniejszą. Realiści widzą świat, rynek, interesy, samych siebie,
współpracowników takimi, jacy są w rzeczywistości. Nie pławią się w
myśleniu życzeniowym, rozczarowaniu, nie pa-rają się akrobatyką
umysłową, lecz są uczciwi i otwarci na świat. Wszyscy wiemy, że
ludzie sukcesu są obiektywni - nieistotne przy
tym, w jakiej sytuacji się znajdują, jakie są ich silne i słabe strony.
Wciąż mają przed oczami te dziedziny, w których mogą wykorzy-
stać swoje atuty. Nigdy nie oszukują samych siebie. Esencją ich
realizmu jest pełna harmonia. Oznacza ona mówienie prawdy,
uczciwość wobec samego siebie i innych, a także opinię człowieka
| prawego. Prawdziwi ludzie sukcesu kochają realia, są bezkompro-
misowi, żyją w absolutnej prawdzie. Harmonia wewnętrzna jest
charakterystyczną i najbardziej pożądaną cechą lidera.
Liderów charakteryzuje też poczucie odpowiedzialności, co
wiąże się z wiarą we własne siły. W każdej społeczności liderami są
ci, którzy polegają wyłącznie na sobie, nie oglądając się na ni-
kogo. Nic szukają usprawiedliwień i nie obarczają winą innych.
Jeżeli są niezadowoleni z sytuacji, w której się znaleźli, po prostu
dążą do zmiany. Nie krytykują innych i nie mówią o nich źle. Bio-rą
na siebie odpowiedzialność. Osobowości przywódcze są odpo-
wiedzialne! Jeżeli chcesz wspiąć się wyżej, poproś o zwiększenie
zakresu odpowiedzialności. Liderzy dobrowolnie i chętnie przej-
mują odpowiedzialność, ponieważ wiedzą że dzięki temu wzmocnią
swoją pozycję.
Osobowość przywódcza jest podstawą, ale istnieje również sie-dem
zasad postępowania, które przybliżą cię do sukcesu w XXI
wieku,

15
Reguła pierwsza: Twoje życie będzie lepsze dopiero wtedy, kiedy
ty sam staniesz się lepszy. Jeżeli chcesz mieć lepszą żonę, bądź
lepszym mężem. Jeżeli chcesz mieć lepsze dzieci, bądź lepszym
rodzicem. Jeżeli chcesz mieć lepszych pracowników, stań się lepszym
szefem. Jeżeli chcesz zmienić swoje życie w jakimkolwiek aspekcie,
zacznij od samego siebie. Twoje życie dopiero wtedy stanie się
lepsze, jeżeli lepszy będziesz ty sam.
Reguła druga: Nieważne, skąd się wywodzisz. Ważne, dokąd
idziesz. Przeszłość już minęła bezpowrotnie. Być może masz na
koncie mnóstwo głupstw, straciłeś dużo czasu i pieniędzy. Liczą się
one jedynie wtedy, kiedy czegoś się na tych błędach nauczyłeś. W
najmniejszym stopniu nie jest ważne, od czego startujesz. Ważne jest,
dokąd idziesz, a wybór celu zależy tylko i wyłącznie od ciebie.
Reguła trzecia: W każdej sytuacji opłaca się podjąć nowe wy-
zwanie. Początki są zawsze trudne. Ale czy wiesz, dlaczego ludzie się
rozwijają? Ponieważ otwarci są na nowe doświadczenia oraz gotowi
do ponoszenia skalkulowanego ryzyka. Potrafią rozwijać się i
rozwijać, stają się coraz lepsi, są w pełni przygotowani na próby,
niepowodzenia i naukę.
Regułą czwarta: Możesz nauczyć się wszystkiego, czego po-
trzebujesz do osiągnięcia swoich celów. Potrafisz być lepszym
menedżerem, szefem, inżynierem, technikiem, rodzicem, małżonkiem
lub kucharzem. Możesz nauczyć się języków obcych i zdobyć
wszystkie inne umiejętności. Po prostu ucz się wszystkiego, co
przybliży cię do wymarzonego celu.
Reguła piąta: Ty sam wytyczasz granice swojej wolności. Znając
własne możliwości, podejmujesz określone decyzje i jesteś otwarty na
rozwiązania alternatywne. Ważne jest więc, żebyś rozwinął w sobie
zdolność do zmiany zdania, dokonywał wyboru spośród możliwych
wariantów. Jesteś wolny, jeżeli tylko masz możliwość wyboru.
Gdybyś jej nie miał, nie byłbyś wolny. Uwarunkowany byłbyś wtedy
przez sytuację zewnętrzną.
Reguła szósta: Wszystkie trudności niosą w sobie tej samej
wielkości potencjał potrzebny do ich rozwiązania. Każdy problem
można rozwiązać. Największe cię nauczą czego potrzebujesz, aby w
przyszłości odnieść sukces. Wszyscy ludzie sukcesu przekonali

16
się na własnej skórze, że problemy są wartościowym doświadczeniem.
Jeżeli je napotkasz, potraktuj to jak ważną lekcję prowadzacą ku lepszej
przyszłości.
Reguła siódma: Ty sam ustalasz prawdziwe ramy tego, kim jesteś lub
co robisz. To jest najważniejsza ze wszystkich zasad. W chwili, kiedy ją
zrozumiesz, możesz osiągnąć znacznie więcej niż kiedykolwiek
wcześniej w swoim życiu. Identyfikując się z osobowością przywódczą,
dodasz sobie samemu pewności, zyskasz szacunek dla siebie i dumę.
Możesz stać się wszystkim, co ukrywasz w twoim wnętrzu. Niniejsza
książka pomoże ci w osiągnięciu tego celu.

Wykonaj także ćwiczenia ze strony 178.


2
Siedem duchowych praw, które
wiodą do maksymalnych
i i ć
Jesteś unikatem! W historii ludzkości nigdy nie było kogoś takiego jak
ty. Zgodnie z genetyką prawdopodobieństwo, że w historii pojawią się
identyczni osobnicy, wynosi 1:50 miliardów. Nigdy więc się to nie
zdarzy. Nikt inny nie prezentuje również specyficznej dla ciebie
mieszanki idei, nastawienia do życia, doświadczeń, bagażu
wychowania, myśli, uczuć, słów i wyobrażeń. Tym, co czyni cię
jedynym w swoim rodzaju, jest twój potencjał intelektualny. Perfekcja i
szczytowe osiągnięcia możliwe są tylko wtedy, kiedy zrozumiesz, jak
pracuje twój umysł, a następnie wy-dobędziesz z niego wszystko co
najlepsze podczas wykonywania każdej czynności.
Wyobraź sobie, że kupiłeś komputer - najnowocześniejszy model, jaki
pojawił się na rynku - w najlepszym salonie firmowym w mieście. W
domu wyjmujesz go z opakowania, ale nie znajdujesz instrukcji obsługi.
Co byś zrobił? Bez instrukcji obsługi nie poradzisz sobie z problemami
instalacyjnymi. Metodą prób i błędów mógłbyś wprawdzie
oprogramować komputer i sprawdzić, jak co funkcjonuje. Ta żmudna
praca trwałaby zapewne tygodniami, miesiącami albo nawet latami.
Mogłaby przeciągnąć
18
się na całe życie, a i tak niewykluczone, że nigdy
nie opanowałbyś nawet podstawowych wiadomości na temat
funkcjonowania twojego komputera. Na pewno wcześniej poddałbyś się
i wrócił do starej, mało wydajnej metody pracy. Uwierz mi, taki
eksperyment pokona każdego: ty i ja również nie jesteśmy inni.
Przyszliśmy na ten świat z najdoskonalszym komputerem, jaki
można sobie wyobrazić. Nasz mózg ma 100 miliardów komórek,
wiele z nich jest połączonych równocześnie z 20 000 innych.
Rezultem mogą być tryliony myśli i idei. A przecież nie dano nam
żadnej instrukcji obsługi! Odkryliśmy jednak proste prawa oraz
zasady funkcjonowania naszego mózgu. Te pierwotne „instrukcje
obsługi" sięgają 3000 lat przed Chrystusem i opisują pracę mózgu.
Jeżeli odkryjesz, jak funkcjonuje twój umysł, nauczysz się podsta-
wowych reguł i praw, to możesz w ciągu kilku miesięcy lub lat
osiągnąć więcej niż inni przez całe życie.
Wiele praw przypomina siłę grawitacji: nie odczuwamy jej, ale
oglądamy efekty działania. Podobnie jak przyciąganie te podstawowe
prawa funkcjonują zawsze tak samo w 100%, bez wyjątków. Je-żeli
wyskoczysz z dziesiątego piętra wieżowca, niezależnie od
tego, czy uczynisz to we Frankfurcie, Pekinie, czy Nowym Jorku,
z pewnością doświadczysz siły powszechnego ciążenia i rozbijesz
się o podłoże. Nie ma znaczenia, czy kiedykolwiek w ogóle
słyszałeś o grawitacji. Nie ma też znaczenia, czy jesteś miły i
uprzejmy
lub czy rozumiesz to prawo. Istotny jest tylko fakt, że kiedy
łamiesz prawa natury, musisz za to zapłacić wysoką cenę. Zdarza
się, że pędzisz ulicą z zawrotną szybkością i umkniesz przed
policją; łamiesz jednak tylko prawo ustanowione przez ludzi. Jeżeli
nato-
miast zlekceważysz któreś z praw natury, wtedy zawsze ponosisz
konsekwencje, ponieważ prawa te obowiązują w każdej sytuacji.
Przeanalizuj teraz kilka z tych praw natury odnoszących się do
umyłu. Pierwsze - a jednocześnie kwintesencja tego, czego nauczam
- to zasada kontroli. Jest kluczem do wewnętrznego dobrego
samopoczucia i osobistej siły. Jej przesłanie: jeżeli jesteś zadowo-
lony sam z siebie, sprawujesz kontrolę nad swoim życiem. Jeżeli
jesteś nastawiony negatywnie do samego siebie, nie masz kontroli
nad sobą, lecz czujesz się wyobcowany.
Kiedy pewnie trzymasz ster swojego życia, jesteś zadowolony z
siebie. Natomiast gdy czujesz się tłamszony przez szefa, związki z
najbliższymi lub inne czynniki zewnętrzne, wpływa to negatywnie
na twój stosunek do samego siebie.
Psychologowie całymi latami zajmowali się zagadnieniem kon-
troli Odkryli, że ludzie mają wewnętrzny lub zewnętrzny ośrodek

19
kontroli. Pierwsza grupa czuje się odpowiedzialna za siebie, druga
natomiast ustawia się tak, żeby inni trzymali nad nią kontrolę. Ludzie
z wewnętrznym ośrodkiem kontroli mają niski poziom stresu. Są
zdolni do najwyższych osiągnięć i nie szukają winnych swych
porażek. W drugim wypadku człowiek staje się podatny na stres, źle
znosi obciążenia i osiąga niską wydajność. Kontrola jest więc
kluczem. Kontrola oznacza, że sam sterujesz swoim życiem. Tylko ty
decydujesz o swoim losie.
Wiemy, że osoby odnoszące sukces mają wiele pewności siebie,
zaufania we własne siły, skłonność do samostanowienia, autokontroli
i opanowania. Ich kontrola przejawia się w sposobie interpretowania
zdarzeń. Wyjaśnię to bliżej. Na przykład jeżeli coś ci się przytrafi w
dniu codziennym i zinterpretujesz to jako korzystne, zareagujesz
pozytywnie - skoncentrujesz się na tym i zaczniesz kontrolować.
Jeżeli jednak odbierzesz tę sprawę jako problematyczną lub wręcz
irytującą, będziesz zdenerwowany, przestraszony i niezdolny do
zapanowania nad nią. Kontrola zaczyna się w mózgu i stąd
rozprzestrzenia na uczucia i działanie. Pomyśl więc: wszystko
zaczyna się w twoich myślach. Twój sposób myślenia określa twoje
uczucia. Jeżeli opowiadasz mi nowinę, a ja dochodzę do wniosku, że
jest to wspaniała wiadomość, czuję się dobrze. Kiedy jednak tę samą
wiadomość odbieram jako niepomyślną poczuję się źle. Wszystko
zależy od sposobu przedstawienia faktów, a tym możesz łatwo
sterować.
Odwrotnością tego naczelnego prawa kontroli jest prawo przy-
padku, choć nie jest to właściwie żadne prawo. Bywa, że zdajesz się
na przypadek i staje się on w końcu swego rodzaju aksjomatem, ideą
metafizyczną zgodnie z którą żyje niestety sporo ludzi. Mówią, że
wszystko jest przypadkiem, dziełem szczęścia. Ktoś pracuje około 5,
10 lub 15 lat i czasami odnosi sukcesy, szczególnie gdy wkłada w to
dużo wysiłku i oszczędza pieniądze. Szybko zaczynają kręcić się
wokół niego ludzie i stwierdzają: „Ależ on ma szczęście, potrafił
wybić się właśnie w tej dziedzinie!" A przecież wcale nie chodzi o
szczęście. Wielu ludzi zupełnie nieświadomie zdaje się na przypadek.
Nie dostrzegają ile spraw wymyka im się spod kontroli wskutek ich
nastawienia. Nie planując, skazują się na bierność. Nie precyzując
celów, nigdy nie wytyczą takich,

20
które przynoszą sukces. Zdanie się na przypadek jest całkowitym
przeciwieństwem prawa kontroli. To właśnie dlatego wiele jest
osób nieszczęśliwych, nastawionych negatywnie i cynicznych. Bez
kontroli czują się bezsilni. Wysoki mają również poziom stresu.
Zdanie się na przypadek jest równoznaczne z bezsilnością.
Często prowadzi to na manowce, do przemocy, ubóstwa i chorób.
Jeżeli zaakceptujesz działanie przypadku w swoim życiu, szybko
poczujesz się bezradny i niezdolny do przeprowadzenia jakichkol-
wiek zmian. Nie wzbijesz się na wyższy poziom. Psychologowie
mówią o wyuczonej bezradności, która z kolei prowadzi do wy-
liczonego pesymizmu. Jednym z najważniejszych zadań jest więc
odrzucenie reguły przypadku.
W ten sposób dochodzimy do prawa przyczyny i skutku, prastarej
zasady od zawsze rządzącej Wszechświatem. Pierwszy sformułował
ją Sokrates w 425 roku przed Chrystusem. W czasach, kiedy ludzkość
wierzyła w bogów, w Zeusa i Olimp, Sokrates twierdził, że wszystko
ma swoją przyczynę, a każda przyczyna -swój skutek. Nazwał to
prawem przyczynowości. My mówimy o prawie przyczyny i skutku:
wszystko zachodzi zgodnie z określona, regułą. Istnieją więc
przyczyny sukcesu i przyczyny klęski. Są przyczyny zdrowia i
choroby, bogactwa i biedy. Wszystko to można przewidzieć,
ponieważ określone przyczyny powodują określony skutek w twoim
życiu i można go zmienić, jeżeli zmieni się. te przyczyny.
Jeżeli chciałbyś zmaksymalizować dążenia, możesz to robić od
samego początku. Znajdujesz kogoś, kto zaczynał w tym samym
punkcie i uzyskał pożądany skutek. Postępuj więc dokładnie tak samo
jak ta osoba, a wtedy osiągniesz te same rezultaty. Każde
działanie wywołuje pewien rezultat. Wszystkie przyczyny mają swoje
skutki; także brak działania przynosi określone konsekwencje.
Zarówno to, co robimy, jak również to, czego nie robimy, po-ciąga za
sobą konsekwencje. Jeżeli to zrozumiesz, będziesz umiał Wyjaśnić
różnicę pomiędzy sukcesem a klęską. Wiemy już, że nic nie dzieje się
przypadkowo. Nawet jeżeli nie umiemy określić przyczyny, nie
oznacza to, że ona nie istnieje. W historii zawsze potrafiliśmy odkryć
przyczyny mające wpływ na przebieg wydarzeń. We wszystkim, co
robimy, możemy znaleźć przyczynę i po-

21
wiązać ją z naszym życiem. Inteligentni ludzie wiedzą o tym. Ak-
ceptują fakt, że żyjemy w uporządkowanym Wszechświecie, w którym
wszystkie zjawiska da się wytłumaczyć za pomocą przyczyny i skutku.
Jakie jest najważniejsze zastosowanie prawa przyczyny i skutku?
Całkiem proste: myśli są przyczyną a sytuacje skutkiem. Myśli są
pierwotną przyczyną wszystkich życiowych okoliczności. Jeżeli
chcesz zmienić warunki swojego życia, musisz najpierw zmienić ich
przyczynę, czyli myśli, które je kształtują. Dobrze się składa, że masz
kontrolę nad myślami. Możesz je swobodnie kontrolować, a w ten
sposób - również swoje życie. Prawo przyczyny i skutku jest więc, jak
widzisz, związane z prawem kontroli.
Żyjemy w uporządkowanym Wszechświecie. Jeżeli zharmoni-'
żujesz swoje życie z prawem przyczyny i skutku, będziesz miał
większą siłę i większą kontrolę. Wtedy zdołasz osiągnąć szczyt. W ten
sposób przechodzimy do czwartego prawa, prawa wiary. To niezwykle
ważne prawo; zgodnie z nim wszystko, w co głęboko wierzysz, stanie
się rzeczywistością. Wiara tworzy to, co nazywamy tarczą ochronną
logiki. Sprawy, których nie chcesz dostrzegać, zostają wygaszone;
patrzysz jakby w głąb tunelu. Nie dowierzasz własnym oczom: widzisz
tylko to, na co się zdecydowałeś, o czym pragniesz myśleć i pamiętać.
Twoja wiara buduje paradygmaty twojego życia, tworzy ramy, w
których chcesz oglądać ludzi, sytuacje i zdarzenia. Niestety, nie
wszyscy żywią dobrą wiarę. Twoja wiara cenzuruje nadchodzące
informacje i może sprawić, że coś zdarzy ci się przeoczyć. Każdy z nas
ma takie „ślepe strefy", ponieważ postanawia nie dostrzegać
niepożądanych faktów. Rozwijamy to, co zwane jest selektywnym
postrzeganiem. Jedno widzisz wyraźnie, drugie wolisz ignorować.
Jeżeli jesteś obdarzony ogromnym talentem w jakiejś dziedzinie, ale
sam nie wierzysz w odniesienie sukcesu, a ktoś pochwali cię za
znakomicie wykonaną pracę, wtedy dojdziesz do wniosku, że to nic
innego jak tylko przypadek.
Laura Schultz z Florydy, mając 87 lat, była w domu, kiedy usłyszała
krzyk swojego syna, reperującego samochód w garażu. Zbiegła na dół
i zobaczyła, że jej 55-letni syn leży przygnieciony samochodem.
Podnośnik się obsunął i auto spadło mężczyźnie na klatkę piersiową
Laura podbiegła do samochodu i podniosła po-

22
wjazd ważący przeszło 1000 kg. Umożliwiła synowi
wyczołganiesię spod niego. Odpowiadając później na pytania,
zaprzeczała, jakoby podniosła samochód, chociaż zarówno syn, jak
i sąsiedzi by-li świadkami tego wydarzenia. Rzecz w tym, że
wierzymy w to, W co postanowiliśmy wierzyć.
Jeżeli uwierzysz, że jesteś stworzony do sukcesu, to cokolwiek się
stanie - odniesiesz sukces. Jeżeli naprawdę w to wierzysz,
przekujesz to w rzeczywistość. Możemy udowodnić tę tezę przy-
kładami z historii. Stary Testament mówi, że kiedy człowiek myśli
sercem i wystarczająco mocno wierzy, jego wiara przerodzi się
prawdę. Nowy Testament stwierdza, że wszystko, co się komuś
przydarza, jest zasługą jego osobistej wiary. William James,
współtwórca amerykańskiej filozofii i psychologii, głosi, że wiara
staje się rzeczywistością, ponieważ zawsze działa się zgodnie z
tym, w co się wierzy.
Dawno temu w „Psychology Today" ukazał się artykuł o chłop-
cu z malutkiego miasteczka na środkowym zachodzie Ameryki.
Młodzieniec ten ukończył średnią szkołę z najlepszymi ocenami i
przystąpił do testów egzaminacyjnych na uniwersytet. Kilka ty-
godni później zawiadomiono go, że otrzymał 98 punktów i został
przyjęy. Chłopiec zrozumiał, że te 98 punktów oznaczało jego
iloraz inteligencji. Pomyślał, że plasuje się poniżej przeciętnej.
Zaczął więc studiować przekonany, że nie zdoła ukończyć nauki.
Rzeczywiście, bardzo słabo wypadł w pierwszym semestrze. Zo-
stał wezwany przez opiekuna roku, który chciał poznać
przyczynę tak kiepskich wyników. Student wyjaśnił mu, że z
ilorazem inteli- gencji wynoszącym 98 nie może osiągać lepszych.
Wtedy uświauświadomiono mu pomyłkę. Zrozumiał, że zdał test z
maksymalną liczbą punktów i należy do najinteligenmiejszych na
roku. Od kiedy dowiedział się o tym, uzyskiwał tylko najwyższe
oceny. Najważniejsze przesłanie prawa wiary brzmi, że wyłącznie
twoja wiara wytycza ci granice. Ponieważ to, w co wierzysz,
zawsze się urzeczywistnia, niezależnie od tego, czy opierasz się na
faktach czy też nie! Ograniczenia, jakie sam narzucasz własnej
wierze, krępują również twój potencjał. Pomyśl nad upragnionym
celem który zawsze chciałeś osiągnąć, i zadaj sobie pytanie, dla-
czego jeszcze tego nie zrobiłeś. Powstrzymują cię myśli, które ist-

23
nieją tylko w twoim wyobrażeniu o sobie samym. Jesteś wy-
starczająco mądry, aby zrealizować wszystko to, co chcesz. Jesteś
dostatecznie kreatywny, aby znaleźć rozwiązanie wszystkich proi
blemów. Masz dość talentu, aby osiągnąć to, o czym marzysz. Jesteś
rzeczywiście dobry - jeżeli nie lepszy niż inni - ale twój brajl wiary w
siebie cię powstrzymuje. Potrzebna ci odwaga, aby z tyra skończyć.
Jeżeli tylko się odważysz, możesz systematycznie zmieniać swoją
rzeczywistość i własne do niej nastawienie. Potrwa to długo i
wymagać będzie ciężkiej pracy, ale rezultat wynagrodzi wszystkie
wysiłki.
Następnym prawem jest prawo oczekiwania. Wszystko to, czego
ufnie oczekujesz, to samospełniająca się przepowiednia. Twojej
oczekiwania z góry określają przyszłe wyniki. Nawet jeśli opie-rasz
się na fałszywych przesłankach, efekt będzie adekwatny do twoich
oczekiwań. Wiemy, że ludzie sukcesu mają pozytywna; oczekiwania.
Oni po prostu wychodzą z założenia, że wszystko im, się uda. Nie
liczą się z możliwością przegranej. Spodziewają się że będą lubiani i
akceptowani. Oczekują że odniosą sukces - i tak się dzieje.
Dr Robert Rosenthal z Uniwersytetu w Harvardzie prowadził liczne
eksperymenty dotyczące związku pomiędzy oczekiwaniami i
rezultatami. Zainicjował doświadczenie w pewnej szkole w okoli-cy
San Francisco. Dyrektor szkoły wezwał mianowicie do siebie trzech
nauczycieli i zawiadomił ich, że dzięki wybitnym osiągnięciom
pedagogicznym każdy z nich otrzyma klasę nadzwyczaj inteli-
gentnych uczniów. Ani uczniowie, ani ich rodzice nic, oczywiście, nie
wiedzieli o tym eksperymencie. Metody i plan nauczania pozostały
bez zmian.
Naturalnie każdy nauczyciel marzy o tym, żeby mieć do czynienia z
uczniami wybitnie inteligentnymi. Trzej wybrani nauczyciele byli
więc uszczęśliwieni. Za wszelką cenę chcieli też udowodnić, że
nieprzypadkowo właśnie oni zostali wybrani. Pod koniec roku
szkolnego okazało się, że wyniki uczniów tych trzech klas
przekraczały o 20 do 30% średnią w szkole. Nauczyciele byli
przekonani, że wypuścili fantastyczny rocznik. Chwalili niezwykły
zapał do nauki i zdolności wychowanków. Dopiero wtedy
organizatorzy eksperymentu ujawnili, że ta „elita" została przy-

24
padkowo wybrana ze społeczności szkolnej. Nic nie wiedziano
0 poziomie intelektualnym uczniów, z których utworzono klasy
eksperymentalne. Ktoś zauważył, że jeżeli tak doskonałe wyniki
osiągneli zupełnie przeciętni uczniowie, to z pewnością nauczyciele
byli wybitni. Wtedy dyrektor szkoły wyjawił, że nazwiska tych
trzech nauczycieli wylosował z kapelusza. Interesującą zmienną
były oczekiwania. Oczekiwania nauczycieli w stosunku do samych
siebie i do uczniów. Bazowały one na z gruntu fałszywej
przesłance, że zarówno dzieci, jak i ich wychowawcy są nie-
przeciętnie zdolni.
Oczekiwania wywierają wpływ na twoje życie w czterech
obszarach. Przede wszystkim oczekiwania twoich rodziców. Nieza-
leżnie od tego, czego wymagali, miało to decydujący wpływ na
osobowość, którą prezentujesz dzisiaj - pozytywny lub negatywny
Wielu ludzi przez całe życie nie potrafi uwolnić się od oczekiwań
swoich rodziców. Następnie przychodzi kolej na oczekiwania szefa i
innych osób, które szanujesz. Także one mają znaczenie. Wiemy, że
sukcesy są udziałem osób bardzo wymagających wobec samych
siebie, którzy gromadzą wokół ludzi z silną motywacją do jak
najwyższych osiągnięć. Trzecim obszarem są twoje oczekiwania
wobec dzieci, współmałżonka, współpracowników
i innych ludzi z otoczenia. I po czwarte, twoje oczekiwania
wobec
samego siebie. Nigdy nie będziesz lepszy, niż się tego po sobie
spodziewasz. Oczekiwania bowiem wyznaczają granice tego, co
możesz osiągnąć. Od dzisiaj każdy dzień zaczynaj słowami: „Wie-
rzę, że dzisiaj zdarzy się coś wspaniałego." Tym samym wprawisz
się w stan pozytywnego oczekiwania i sam będziesz zdziwiony, w
i l u cudownych wydarzeniach weźmiesz udział, Szóstym prawem
jest prawo przyciągania. Zgodnie z nim istnieje magnetyczny
nadajnik, który wciąż wysyła myśli na dalekie odległości. Wtedy
wciągasz w swoje życie ludzi i sytuacje zhar-
monizowane z tym, co cię przenika. Twoim podnieceniem, entu-
zjazmem, intensywnym pragnieniem, obawami i przeżyciami
negatywnymi przyciągasz pewnych ludzi i sytuacje. Prawo to mo-
żemy, czerpiąc porównanie z muzyki, nazwać prawem rezonansu.
Jeżeli w dużym pomieszczeniu stoją dwa fortepiany, na jednym
i drugim przyciśniemy klawisz C-dur, oba instrumenty będą har-

25
monijnie wibrowały. Z pewnością słyszałeś o prawie rezonansu!
któremu podlega cała energia Wszechświata. Nawet stal i inne
twarde substancje składają się z atomów i cząsteczek, które znajdują
się w permanentnym ruchu. Zgodnie z prawem rezonansu wszystko
znajduje się w ciągłym ruchu, a to prowadzi do prawa odbicia - z
niego wynika, że wszystkie niepodobne do siebie ciała się odbijają.
Jeżeli prawa te połączymy z prawem przyciągania, dojdziemy do
wniosku, że energia myśli również znajduje się w stanie
permanentnej wibracji, intensyfikowanej przez uczucia. Ta energia
jest w ciągłym ruchu. Wywiera wpływ na ludzi i zda rżenia w twoim
otoczeniu. Wszystko, co masz w życiu, sam przyj ciągnąłeś. Możesz
jednak zyskać więcej, ponieważ osoba, którą jesteś, potrafi zmienić
życie siłą swoich myśli.
Siódmym prawem jest prawo korespondencji lub analogii, Twój
świat zewnętrzny jest najczęściej lustrzanym odbiciem świata
wewnętrznego. Gdziekolwiek dojdziesz, spotkasz samego siebie.
Prawo korespondencji uwidacznia się w twoich związkach, zdrowiu,
dochodach, nastawieniu. Którąkolwiek dziedzinę swojego życia
rozpatrujesz, ujrzysz tylko samego siebie. To, co dzieje się w twoim
wnętrzu, wpływa na twoje otoczenie. Innymi słowy: aby zmienić
świat wokół siebie, musisz odmienić swoje wnętrze,
Na koniec zestawienie poznanych praw. Po pierwsze, przyczyny
wszystkiego leżą w twoim sposobie myślenia. Twoje myśli stają się
twoją rzeczywistością. Twoje myśli kontrolują twoje życie. Po dru-
gie, z reguły stajesz się tym, kim widzisz się w myślach. Najważ-
niejsze ze wszystkich prawo brzmi: zmieniając myśli, zmieniasz
swoje życie. Jeżeli inaczej spojrzysz na siebie samego i własne
możliwości, zmienisz całe swoje życie - ono dostosuje się do no-
wego sposobu myślenia. Nie ma więc przed tobą innej drogi jak
tylko wiodąca do sukcesu. Zacznij natychmiast. Od tej chwili każ-
dego poranka powtarzaj sobie: „Wierzę, że dzisiaj przydarzy mi się
coś wspaniałego". Sam będziesz zdziwiony efektami!

Wykonaj ćwiczenia ze strony 178.


Zaprogramuj własną podświadomość

Co rozumiemy pod pojęciem potencjału człowieka? Jakim po-


tencjałem dysponujesz ty sam? Sformułowałem najprostszą definicję
potencjału człowieka. Są to wrodzone atrybuty, cechy, które nazwę
CW. Jesteś wyposażony od urodzenia we wszystkie te
zcechy, zdolności i talenty. Wiemy również, że każdy człowiek ma
przesłanki do odniesienia sukcesu. Byłyby to CN, czyli cechy nabyte
gdyż chodzi tutaj o rzeczy, których się wyuczyłeś. Wycho-wanie,
doświadczenia, przeczytane książki, twoje myśli oraz decyzje, które
podejmowałeś. Twój indywidualny potencjał ludzki jest sumą CW i
CN pomnożoną przez nastawienie*. O nastawieniu wiemy tylko, że
przede wszystkim wynika z oczekiwań. Jeżeli się spodzlewasz, że
sprawy ułożą się pomyślnie, wtedy masz pozytywne na Stawienie.
Jeżeli zakładasz pechowy przebieg wydarzeń, twoje nastawienie jest
negatywne. Skąd te oczekiwania? Znajdują się one dokładnie w
jądrze podświadomości. Opierają się na twojej skali wartości i
wierze, które przekształcasz w rzeczywistość. A skąd pochodzi owa
wiara? Powstaje we wczesnym dzieciństwie
i wyraża się w twojej koncepcji samego siebie. Składa27 się z idei,
uczuć i przekonań. Wszystko, co zaakceptowałeś jako prawdę o
sobie, również to, co obiektywnie rzecz biorąc, nie było prawdziwe,
stało się częścią twojej koncepcji własnej osobowości. Twoje
widzenie świata opiera się na tej koncepcji. Większość psychologów
utrzymuje, że koncepcja samego siebie jest najważniej-

Wzór B.Tracy'ego (CW +CN) x N = IPL.


szym odkryciem XX wieku i daje możliwość wyjaśnienia wszelkich
ludzkich zachowań. Twoja koncepcja samego siebie jest głównym
oprogramowaniem twojego mózgu. Każde doświadczenie pozostaje
na trwałe w twojej podświadomości - wszystko to co zobaczyłeś,
przeczytałeś, czego się nauczyłeś, doświadczyłeś lub co odczułeś.
Twoje uczucia i reakcje generowane są przez podświadomość.
Co więc wiemy o potencjale ludzkim? Najbardziej byłem za
skoczony, kiedy dowiedziałem się, że przeciętny człowiek korzy sta
najwyżej z 10% swojego potencjału. O Einsteinie mówiono, że w
całym swoim życiu zużył 15%, dzięki czemu należał do naj-
większych geniuszy w historii. Co się dzieje z pozostałymi 90%?
Badacze mózgu ze Stanford Institute posunęli się jeszcze dalej
Odkryli mianowicie, że człowiek nie wykorzystuje 10% swojego
potencjału, lecz tylko 2%. Bądźmy jednak wielkoduszni. Niech 90%
naszego potencjału pozostaje nie wykorzystane. Wiemy już, że
istnieje ścisły związek pomiędzy indywidualnym potencjałem a
koncepcją samego siebie.
Twoja koncepcja samego siebie wyprzedza postępowanie i de-
cyduje o twojej efektywności we wszystkich dziedzinach. Wiemy
oczywiście, że jest ona subiektywna, gdyż wynika z twojej wiary,
która może zgodnie z faktami lub niewłaściwie oceniać rzeczywi-
stość. Ponieważ z reguły samoocena każdego człowieka jest słabsza,
niż powinna być, przeważnie i efekty są zaniżone. Następnie
decydują rozliczne pomniejsze koncepcje, działania, reakcje, myśli i
wszystko, co w życiu uważasz za ważne. Oto przykład: twoja
samoocena dotyczy wykształcenia lub wysportowania. Albo też
związana jest z wagą ciała, wypełnianiem roli rodzica lub małżonka,
sprawdzeniem się w roli syna lub córki, przyjaciela lub przyjaciół-ki,
stopniem kreatywności, talentem pisarskim lub umiejętnością gry w
golfa czy tenisa. Twoja samoocena może być pochodną osiąganych
dochodów. Jedno jest pewne: nie możesz uczynić nic ponad to, na co
ci pozwala samoocena. Jeżeli chcesz podwyższyć swoje dochody,
zwiększyć efektywność, poprawić wyniki, musisz podnieść
samoocenę w tym właśnie zakresie.
Naszą samoocenę możemy podzielić na trzy części. Przypominają
one kawałki pokrojonego ciasta, a każdy z nich wpływa na

28
pozostałe. Pierwszy odpowiada twojemu idealnemu wyobrażeniu o
sobie samym. Składają się nań autorytety, cele, wartości i jako- ści,
które najczęściej podziwiasz. Tworzą go tęsknoty, marzenia, nadaje.
Ogólnie wiadomo, że ludzie sukcesu mają wyraźne wyobrażenie
samego siebie, wiedzą dokładnie, kim są, co podziwiają, dokąd dążą.
I przeciwnie, ideały ludzi nie odnoszących sukcesów są bardzo
niesprecyzowane. Im dokładniejszy stworzysz idealny obraz samego
siebie, tym pozytywniej reagujesz, ponieważ jesteś śilniej
zmotywowany. Stajesz się ciągle rozwijającą się osobowo- ścią
przywódczą, poieważ w twojej koncepcji samego siebie
mieści się wizja idealnej przyszłości.
Druga część owej samooceny to twój wizerunek, sposób, w jaki
widzisz siebie i myślisz o sobie. Psychologowie wiedzą, że zawsze
postępujemy zgodnie z noszonym w sercu wizerunkiem samego
siebie. Jeżeli nasz wewnętrzny obraz zmieni się pod wpływem
lepszego postępowania, pozytywnego promieniowania,
zwiększonej kontroli, podniesienia kompetencji i zaufania do wła-
snych sił, zaczniemy się również znacznie lepiej prezentować.
Wszyscy zwycięzcy mają bardzo pozytywny wizerunek samych
siebie, A to prowadzi do sukcesów w życiu codziennym. Ty mo
żesz również zoptymalizować własny ogląd siebie, zmieniając
sposób, w jaki o sobie myślisz.
Trzecią i najważniejszą częścią samooceny jest pewność siebie.
Decyduje ona o twojej osobowości, energii i uczuciach. Wpływa
na innych ludzi. Zależy od tego, w jakim stopniu sam siebie ak-
akceptujesz. Czy lubisz siebie jako sportowca, rodzica, sprzedawcę,
menegera lub golfiarza? Czy uważasz się za interesującą i towa-
rzyską osobę? W im większym stopniu lubisz się i szanujesz, tym
liepiej rdzisz sobie w życiu. Najprostszą drogą jest wysłanie no-
wych, pozytywnych impulsów do podświadomości i przekonanie
samego siebie do... siebie. Od kiedy powiesz z przekonaniem:
"Lubię się!", polubisz nie tylko samego siebie. Zmieni się również
twój stosunek do otoczenia. Wtedy i inni ludzie zaczną cię cenić.
Łatwiej dogadasz się z otoczeniem. Jest to bardzo skuteczne. Wiele
lat temu przyzwyczaiłem się do wypowiadania tych wyrazów i po-
wtarzam je codziennie przy każdej okazji: „Lubię się!" Ilekroć wy-
powiesz te słowa, zyska na tym twoja samoocena. Osiągniesz

29
lepsze wyniki w pracy, życiu rodzinnym i towarzyskim. Wzrośnie
twoja kreatywność i będziesz zdrowszy. Będziesz lepiej spał i dłużej
żył. Po prostu wszystko ci się będzie udawało. „Lubię się!" -
powtarzaj te słowa bezustannie.
Zajmijmy się teraz genezą samooceny. Dzieci rodzą się bez niej!
Dobra wiadomość to fakt, że przychodzisz na świat z całym poten-
cjałem. Jesteś wyposażony we wszystkie zdolności, choć nie masz
pojęcia, jak je wykorzystać. Nie masz nawet wyobrażenia o sobie
samym ani też o swoich zdolnościach. Wszystko, do czego doszedłeś,
nabyłeś w ciągu życia. Noworodek potrzebuje wyłącznie wiele
miłości i kontaktu. Łaknie miłości jak róża wody. Od miłości] jaką
człowiek otoczony jest w pierwszych trzech do pięciu lat życia,
zależy, jaką osobowość zdoła ukształtować później. Siła jego
osobowości jest wprost proporcjonalna do miłości, w której się wy-
chował. Jeżeli jej zabraknie, fundament osobowości będzie za-
chwiany. Możemy go odbudować, powtarzając stale: „Lubię się!"
Dzieci rodzą się z fantastycznymi właściwościami. Po pierwsze,, nie
znają strachu. Prawie wszystkie lęki, które odczuwamy jako dorośli,
zostały nabyte w toku wychowania. Po drugie, dzieci są całkowicie
spontaniczne i wolne, przychodząc na świat. Czy kiedykolwiek
widziałeś negatywnie nastawionego niemowlaka? Dziecko śmieje się,
krzyczy, płacze, gaworzy, śpi i robi to, na co ma w danej chwili
ochotę. Jest całkowicie asertywne. Z czasem zaczyna się uczyć na
dwa różne sposoby. Przede wszystkim naśladuje rodziców lub to z
nich, które dominuje w domu. Dwoje naszych dzieci kopiuje moje
zachowanie, a dwoje - mojej żony Barbary. Drugą drogą zdobywania
doświadczeń jest dążenie do komfortu. Na przykład dziecko zaczyna
korzystać z toalety, ponieważ chodzenie z mokrymi lub brudnymi
pieluszkami odczuwa jako przykre. Zmierza w stronę przyjemności i
dobrego samopoczucia. Zygmunt Freud uważał przyjemność za
główny motyw działania ludzi dorosłych.
Bardzo wcześnie dzieci uczą się negatywnych wzorów zachowań.
Wynika to z błędów popełnianych przez rodziców w procesie
wychowania, szczególnie kar fizycznych i emocjonalnych. Naj-
większą karą jest odmowa miłości; sprawia potem ogromne kłopoty
w życiu dorosłym. Dziecko reaguje na odmowę miłości, brak

30
zainteresowania i złość rodziców traumatycznie i lękliwie. Całe je-
go zachowanie podporządkowane jest odzyskaniu miłości. Także
destruktywna krytyka, szczególnie jeżeli pochodzi od rodziców,
pozbawia dziecko spontaniczności i odwagi. Destruktywna krytyka
osłabia w dziecku poczucie własnej wartości, a zatem jego pewność
siebie i efektywność. Człowiek od najmłodszych lat krytykowany za
wszelką cenę unika w życiu dorosłym zachowań
narażających go na krytykę. Brak miłości i odrzucenie oraz de-
struktywna krytyka generują u dzieci dwa negatywne wzorce za-
chowań, które potem ciążą nad całym ich życiem. Pierwszym
negatywnym wzorcem jest strach przed odmową. To niezwykle
ogranicza. Każde dziecko odczuwa przymus odkrywania, pozna-
wania, dotykania, posmakowania, wypróbowania i wynalezienia
zależności zachodzących w świecie. Niecierpliwi rodzice hamują
dziecko w takich momentach: „Nie ruszaj!", „Odejdź stąd!", "Stop!",
„Przestań!" Dziecko szybko akceptuje te zakazy. Ilekroć czegoś
spróbuje, zostaje powstrzymane lub ukarane. Z pewnością dlatego,
że jest niezdolne. Poczucie braku kompetencji jest przy-
czyną stresu wielu dorosłych. Drugim negatywnym wzorcem jest
warunkowa miłość. Zamiast kochać bezwzględnie, rodzice mówią
dziecku, że dopiero wtedy będzie kochane, jeżeli coś w tym celu
uczyni. Lub też odmawiają miłości, jeżeli nie odpowiada im zacho-
wanie dziecka. Dziecko szybko się uczy, że jest kochane tylko wte-
dy, kiedy postępuje tak, jak mama i tata się spodziewają. „Będę
kochany, jeśli spełnię ich oczekiwania. Muszę robić wszystko, cze-
go oni sobie życzą! Muszę się im podobać!" Strach przed
odrzuceniem wywołuje strach przed utratą szkodą ośmieszeniem,
przyszłością i zmianami. Wszystkie te obawy bazują na strachu
przed odrzuceniem. Wiemy już, że negatywne wzory zachowań
odczuwane są fizycznie. Nasze ciało podziela lęki i bóle
emocjonalne. Przede wszystkim odczuwamy ucisk w splocie sło-
necznym - centrum emocji. Im większy strach, tym szybciej uderza
ci serce, pocisz się, odczuwasz suchość w ustach i gardle,
głowa zaczyna boleć i czujesz nacisk na pęcherz. Efektem strachu
są ciarki przebiegające po plecach albo ból rozprzestrzeniający się
od barku w dół. Napinają się mięśnie pleców. Jesteś zdenerwowany
i napięty. Dyrektywa: „Ja muszę!", prowadzi do skurczów, wrzo-

31
dów żołądka i wielu innych chorób. Destruktywna krytyka znacznie
obniża samoocenę człowieka. Dlatego należy delikatnie postępować z
bardzo wrażliwym dorosłym, który doświadczał krytyki, będąc
dzieckiem. Trzeba czasu, żeby zdobyć jego zaufanie. Tacy ludzie nie
radzą sobie z krytyką. Spróbuj skierować ich spojrzenie na przyszłość.
Zasugeruj jakieś wyjście z sytuacji. Przerzuć główny ciężar z jego
osoby na postępowanie i komentuj możliwie najoptymistyczniej,
wskazując nowe perspektywy i nowe wzory zachowań. Trening
pozwoli je opanować. Staną się one fundamentem obiecującej
przyszłości, kluczem do niezwykłych osiągnięć i do szczęścia.
Znakomicie podniosą samopoczucie. Metoda jest niezwykle prosta.
Nasza świadomość czerpie z zewnątrz informacje. Po opracowaniu
wędrują one do podświadomości, która jest ogromną bazą danych,
magazynującą wszystkie fakty i doświadczenia, jakie kiedykolwiek
przeżyliśmy. Jeżeli chcemy zmienić własną samoocenę i rozwinąć
nowe wzory myślenia i zachowania, musimy naładować nimi naszą
świadomość i podświadomość.
Te nowe postawy są całkowitym przeciwieństwem starych wzorców
zachowań. Negatywny wzorzec, jakim jest strach przed odrzuceniem,
blokuje: „Nie poradzę sobie!" Ilekroć chcesz coś zdziałać, powiedz
sobie: „Poradzę sobie! Mogę zrobić wszystko, co tylko chcę!" Jak
tylko poczujesz dyrektywę: „Ja muszę!", reaguj natychmiast:
„Niczego nie muszę! Nie muszę robić niczego, czego nie chcę!"
Zakodujesz nowe pozytywne wzorce, powtarzając przy każdej
okazji: „Mogę wszystko, co tylko zechcę, nie muszę niczego, jeżeli
nie chcę!" Twoja pewność siebie zyska dzięki ciągłemu przypo-
minaniu: „Lubię siebie! Lubię siebie! Lubię siebie!" Wciąż sobie
powtarzaj: „Lubię siebie!" - 50, 100 razy dziennie; to musi się so-
lidnie zakotwiczyć w twojej podświadomości. Kluczem do wielkich
osiągnięć jest powiązanie nowych celów i idei z myśleniem o
przyjemnościach i sukcesie, a nie o stratach i bólu. Myśl więc tylko o
tym, czego chcesz, i nie roztrząsaj tego, czego dla siebie nie
pragniesz. Przez cały dzień powtarzaj sobie: „Lubię siebie! Lubię
siebie! Naprawdę lubię siebie!"

Wykonaj ćwiczenia ze strony 180.

32
4

Przejmij odpowiedzialność?

ażną cechą ludzi sukcesu jest pewność siebie. Czy


w samego siebie? Równie ważne jest poczucie odpowiedzialności
za samego siebie. W jakim stopniu czujesz się odpowiedzialny za
swoje życie? Jest to fundament osobowości przywódczej. Nie do
pomyślenia jest człowiek kierujący innymi, pozbawiony poczucia
odpowiedzialności za samego siebie! Odpowiedzialność daje wysoki
poziom pewności siebie, świadomość własnej wartości i dumę z siebie.
Przejąć odpowiedzialność za własne życie to mocno uchwyć ster życia
i tworzyć swoją rzeczywistość. Jest to niezbędne, jeśli chcesz dokonać
wielkich rzeczy.
Odpowiedzialność za siebie polega na aktywności, trzymaniu ręki na
pulsie własnego życia, a nie na biernym podporządkowaniu się jego
biegowi. Najważniejsze pytanie, które powinieneś sobie Zadać, brzmi:
„Kto jest odpowiedzialny za moje życie?" Twój szef, rodzice, konto
bankowe, rządzący czy też ty sam? Odpowiedź jest oczywista: tylko ty
jesteś odpowiedzialny za swoje życie! Twoi rodzice liczyli się w
dzieciństwie do momentu, w którym stałeś się zupełnie samodzielny.
Nieistotne, czy dobrze wywiązali się z zadania, czy nie. Od
osiemnastego roku życia stałeś się odpowiedzialny sam za siebie, za
wszystkie decyzje, które podejmowałeś na resztę swojego życia. I o
wszystkim, co się wydarzyło, ty decydowałeś. Kontrolę możesz
przekazać, ale nigdy odpowiedzialność. Pozbawiasz się sam kontroli,
gdy próbujesz na innych przerzucić odpowiedzialność za problemy
życiowe, przypisać im winę, krytykujesz ich lub użalasz się nad sobą.
Jedna z najważniejszych re-

33
guł sukcesu brzmi: żadnego rozczulania się nad sobą, żadnych
usprawiedliwień! Rozsądni ludzie się nie skarżą. Jeżeli są nieza-
dowoleni z sytuacji, w jakiej się znaleźli, po prostu ją zmieniają. Ale
ani nie narzekają, ani się nie usprawiedliwiają. Przejęcie od-
powiedzialności wzbudza obawy i daje radość jednocześnie - jest
podniecającym uczuciem!
Pamiętam, jak w wieku 21 lat siedziałem w moim małym miesz-
kaniu zupełnie samotny. Nie miałem wykształcenia, pracy ani żad-
nych kwalifikacji. Brakowało mi pieniędzy, nie widziałem przed sobą
przyszłości. Właśnie w tym momencie, pamiętam to dokładnie,
zrozumiałem, że sam jestem odpowiedzialny za resztę mojego życia -
co za ekscytujące uczucie! Ty także jesteś siłą sprawczą w swoim
życiu, jego napędem. I wszystko, co chcesz osiągnąć, jest w takim
stopniu możliwe, w jakim akceptujesz fakt, że tylko ty jesteś władny
to zdobyć. Przejęcie odpowiedzialności zmienia nie-dojrzałość w
dojrzałość. Aby przetestować własną odpowiedzialność, pomyśl, co
chcesz osiągnąć w życiu. Chciałbyś być zdrowy? Chcesz mieć dobrą
pracę? Chcesz być niezależny finansowo? Teraz zapytaj sam siebie,
dlaczego jeszcze nie dopiąłeś celu. Jeżeli chcesz być zdrowy i
szczupły, czemu jeszcze nie jesteś? Jeśli chcesz być niezależny
finansowo, dlaczego nie dysponujesz wystarczającą gotówką?
Cokolwiek odpowiesz na te pytania, będą to tylko samouspra-
wiedliwienia, które mają na celu cię uspokoić. Ale pozostaną tylko
usprawiedliwieniami. Tu także nasuwa się sposób ich przetestowania.
Zapytaj sam siebie, czy znasz kogoś, kto ma te same problemy, te
same ograniczenia, a mimo to jest człowiekiem sukcesu. Na pewno
znajdzie się ktoś taki, a jeśli jesteś uczciwy, musisz przyznać, że
istnieją tysiące, którym powodziło się nawet gorzej, a poradzili sobie
z życiem. Co teraz powiesz?
Szukanie wymówek staje się nawykiem. Uczysz się tego od ro-
dziców i przyjaciół, i dzieci to bardzo szybko i praktykujesz coraz
częściej. Samousprawiedliwienia nieuchronnie wiodą do klęski.
Oznaką dojrzałości jest uświadomienie sobie, że nikt nie pospieszy ci
na ratunek. Nikt nie przybędzie z pomocą. Sytuacja jest taka, jaka jest,
i nic jej nie zmieni. Pozwól, że posłużę się przenośnią. Ja nazywam to
Doliną Usprawiedliwień. Co to znaczy? Rosłeś i roz-

34
wijałeś się - najpierw byłeś niemowlęciem, potem małym dziec-
kiem - wciąż zbliżając się do tej doliny. Dojrzewając,
przejmowałeś nieco odpowiedzialności. Gdy byłeś nastolatkiem,
zakres twojej odpowiedzialności ciągle wzrastał. Wreszcie
skończyłeś osiemnasty rok życia i stałeś się człowiekiem
dojrzałym. Z jednej strony mamy więc krainę beztroskiego
dzieciństwa, z drugiej natomiast -dorosłość wraz z
charakterystyczną dla niej pełną odpowiedzialnością Skoro więc
dotarłeś do tej doliny, musisz wziąć głęboki od-dech, zatrzymać
powietrze w płucach i przeskoczyć ponad nią. Po stronie
dojrzałości pozostaniesz już do końca życia. Jesteś odpo-
wiedzialny za siebie. Jak myślisz, co robi w tej sytuacji większość
ludzi? Zamiast odważnie skoczyć, długo kręci się tam i z powro-
tem, a potem cofa. Inni dzielą dystans na kilka etapów. Ale
niestety, nie można przebyć jej na raty. Ludzie ci lądują więc na
samym dnie Doliny Usprawiedliwień. I utkną w niej na zawsze.
Będą tam ster-
czeć. wymyślając wciąż nowe wymówki, dlaczego jeszcze nie
odnieśli sukcesu. Zrozum więc, że musisz przejąć pełną odpowie-
dzialność za swoje życie! Przeskocz tę dolinę! Sam się
przekonasz, że jeżeli dotrzesz na drugą stronę, nigdy już nie
wrócisz. Arnold Toynbee wsławił się tym, że w połowie
ubiegłego stulecia opisał i zbadał wiele zaskakujących zjawisk.
Zajmował się powstawaniem i upadkiem cywilizacji,
przestudiował cykle rozwojowe około 30 kultur. Wniosek, że
rozwój cywilizacji podlega określonemu cyklowi, nazwał teorią
reakcji na wyzwanie, która jest fascynujaca dlatego, że opisuje
również cykl życia człowieka. Jest to więc ścieżka twojego i
mojego istnienia, a przy tym ważna lekcja. Toynbee stwierdził, że
cywilizacja zaczyna się od rodziny, która musi podjąć wyzwania;
czasem zagraża jej coś z zewnątrz. Cywilizacje nierzadko
zmuszone były zorganizować się na nowo, aby sprostać
niebezpieczeństwom. Jeżeli były efektywne i zapobie-
gały nieszczęściu, przetrwały. W miarę rozwoju napotykały
jednak coraz większe zagrożenia, wymagające ponownej
reorganizacji, na
przyklad utworzenia państwa, wybudowania muru, wystawienia
wielkiej armii, podjęcia defensywy. Im szybszy rozwój, tym
więcej nowych katastrof czyhało. W pewnym punkcie nie dało się
już sprostać niebezpieczeństwu i - jak starożytny Rzym -
cywilizacja zaczynała się rozpadać.

35
Jest to ważna lekcja dla ludzi. My również zaczynamy jako młodzi,
słabi i niedojrzali. W toku życia napotykamy wyzwania Dopóki na nic
reagujemy, rozwijamy się, stajemy się silniejsi, mądrzejsi i dojrzalsi.
Czynią nas lepszymi ludźmi, sięgamy w głąb osobowości i
kształtujemy charakter. I tam czekają nas kolejne wyzwania! Całe
życie jest łańcuchem wyzwań i reakcji. Dopóki nasza reakcja jest
prawidłowa, stajemy się dojrzalsi i lepsi. Jako człowiek inteligentny
zrobisz wszystko, aby pokonać na swojej drodze wszelkie wyzwania,
trudności i problemy. Ale niezależnie od tego, jak będziesz się trudził,
na dłuższą metę kłopoty są nie do uniknięcia. Jedyne, co możesz
kontrolować i czemu nadajesz kierunek, to twoja odpowiedź na
codzienne kłopoty. Efektywna i twórcza reakcja oznacza stały wzrost
dojrzałości i mądrości. Tak jak cywilizacja będziesz ciągle się
rozwijał, dopóki będziesz skutecznie reagował. Nazywamy to
poczuciem odpowiedzialność i tylko to potrafimy kontrolować.
Kontrolując reakcje, uczysz się przez całe życie. I w swoich reakcjach
bez przerwy jesteś wolny. Jeżeli dajesz się wyprowadzić z
równowagi, to tylko na własne życzenie. Jeżeli jesteś szczęśliwy,
również. Reakcje twórcze także są twoją decyzją. Tylko ty wybierasz.
Dziś na całym świecie odpowiedzialność i jej brak to kwestia
powszechnie dyskutowana. Ludzie, szukając poczucia bezpie-
czeństwa w swoim życiu, oglądają się na rząd. Kiedy byli dziećmi,
przywykli, że rodzice się o nich troszczą. Jako dorośli oczekują więc
pomocy od rządu, a czasami od firmy. Ale ilekroć proszą rząd, żeby
wziął ich pod swoje opiekuńcze skrzydła, rezygnują z wolności i tracą
kontrolę, zachowując przy tym 100% odpowiedzialności. Nie licz, że
ktoś zatroszczy się o ciebie, jeżeli ty sam tego nie uczynisz. Nasz
system prawny i penitencjarny bazuje na nieodpowiedzialności. Jeden
oskarża drugiego i czyni go w ten sposób odpowiedzialnym za całe
zło, które go spotkało. Ktoś wchodzi pijany na jezdnię, wpada pod
samochód i natychmiast próbuje oskarżyć kierowcę. Czasem nawet
właściciela baru, w którym pił alkohol.
Ewidentnie winny w naszym systemie społecznym ma prawo się
bronić: „Hej, poczekajcie! Nie jestem odpowiedzialny, ponieważ
miałem trudne dzieciństwo." Albo: „Jestem częściowo niepo-

36
czytalny i ni e możecie pociągnąć mnie do odpowiedzialności. Nie
jestem winien, że zamordowałem, oszukałem, ukradłem lub się
włamalem." I wiele sądów rzeczywiście uwalnia tych ludzi! Nasza
medycyna odnotowuje więcej niż kiedykolwiek chorych i otyłych,
A przecież nigdy nie było tak wielu lekarzy i tak dużego asorty-
mentu leków jak obecnie. O czym to świadczy? Otóż wielu ludzi
wzbraniai się przed przejęciem odpowiedzialności za własne życie.
Większości problemów zdrowotnych dałoby się uniknąć, gdyż
wynikają ze złych przyzwyczajeń. Odpowiedzialność nie jest dzi-
siaj jedną| z opcji, lecz obligatoryjnym nakazem. Nie jest czymś,
na co możesz się zdecydować lub nie. Jesteś odpowiedzialny za
swoją rodzinę, finanse, zdrowie, karierę, dochód. Jesteś odpowie-
dzialny za wszystkie aspekty twojego życia. Jesteś tym, kim jesteś,
ponieważ jesteś takim człowiekiem, jakim jesteś. Dzięki
podjętym decyzjom znalazłeś się w tym punkcie swojego życia,
w którym obecnie jesteś. One cię tu doprowadziły, skoro miałeś
możliwość wyboru. Jakie są cechy człowieka odpowiedzialnego?
Przede wszystkim to typ raczej pozytywny niż negatywny, raczej
aktywny niż pasywny. To on sprawuje kontrolę, a nie jest
kontrolowany. Szuka
rozwiązań, a nie kogoś, komu dałoby się przypisać winę. Człowiek
odpowiedzialny się rozwija, nieodpowiedzialny szuka wymówek.
Odpowiedzialny jest dojrzały, nieodpowiedzialny - żyje wciąż jak
dziecko, stale oczekując, że rodzice, rząd lub ktokol-
wiek się nim zajmie. Wreszcie ludzie odpowiedzialni raczej prze-
wodzą innym, niż dają sobą kierować. Kluczem do największych
osiągnięć i ukształtowania osobowości lidera jest poczucie odpo-
wiedzialności za samego siebie i pewność siebie. Nie sposób wyo-
brazić sobie kogoś o wysokim poczuciu własnej wartości, kto
jednocześnie byłby nieodpowiedzialny. Niemożliwe jest również
wyobrażenie sobie kogoś, kto jest dumny, ale nieodpowiedzialny.
Wspaniałe przy tym, że im więcej odpowiedzialności bierzesz na
siebie, tym bardziej szanujesz siebie, a zatem czujesz się dumny.
Całe nasze życie zdefiniowane jest przez dokonane wybory i decy-
zje. Jesteś tym, kim jesteś. I jesteś taki z powodu wyborów i decyzji,
które podjąłeś w dotychczasowym życiu. Naturalnie, możesz zacząć
podejmować nowe, trafniejsze decyzje. Jeśli zaczniesz już

37
dzisiaj - znajdziesz klucz do największych sukcesów i zostaniesz
liderem. Nigdy nie zapominaj, że tylko ty jesteś odpowiedzialny za
swoje życie. Wszystko, co ci się przydarzy, zależy tylko i wy-
łącznie od ciebie! Kiedy już przejmiesz całkowitą kontrolę nad
własnym życiem, znikną wszystkie przeszkody dzielące cię od te-
go, co chcesz osiągnąć i kim chcesz się stać.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 181.


5
Wyluzuj się!

iemy z poprzedniego rozdziału, że odpowiedzialność za sa-


mego siebie jest czynnikiem niezbędnym do odniesienia
sukcesu. Nie można nawet wyobrazić sobie kogoś, kto odniósł suk-
ces, inspiruje innych ludzi, całkowicie panuje nad swoim życiem, a
nie czuje się odpowiedzialny za samego siebie! Wiemy również, że ta
odpowiedzialność jest fundamentem pewności siebie, poczucia włsnej
wartości i godności, co z kolei predestynuje do szczęśliwego i pełnego
sukcesów życia. Poczucie odpowiedzialności jest kluczem do kontroli
nad życiem i osobistej siły. Im bardziej odpowiedzialny Jesteś, im
lepiej się czujesz, tym bardziej będą podziwiać cię inni ludzie. Daleko
posunięta osobista odpowiedzialność oznacza duży stopień kontroli,
co z kolei daje poczucie wolności. Wolność generuje pozytywne
myślenie, które implikuje wiele pozytywnych uczuć. odwrotnie, brak
odpowiedzialności idzie w parze z brakiem kontroli, Brak kontroli jest
równoznaczny z brakiem wolności, co prowadzi do najgorszego:
negatywnych emocji.
Skoro mówimy o odpowiedzialności, rozważmy różnicę pomiędzy
uczuciami pozytywnymi i negatywnymi. To dotyczy nawet czegoś
znacznie ważniejszego - w rzeczywistości to centralny punkt naszego
życia. Poświęciłem wiele lat na badania i jestem przekonany, że brak
odpowiedzialności jest źródłem wszystkich negatywnych emocji.
Tutaj biorą swój początek nieszczęście, złość, negatywne nastawienie,
również choroby psychiczne i somatyczne. Negatywne uczucia mogą
spowodować depresję, osłabić układ odpornościowy, narażając nas na
ataki różnych chorób. Negatywne uczucia niszczą osobowość i są
główną przyczyną problemów

39
w stosunkach międzyludzkich. Negatywne uczucia są najgorszym
złem, mogą zniszczyć nasze życie. Thomas Saz, wybitny psycho-
analityk, powiada, że w ogóle nie istnieje coś takiego jak negatywne
emocje, lecz tylko różne poziomy odpowiedzialności lub jej braku.
Ludzie o wysokim stopniu odpowiedzialności reagują pozytywnie i
kontrolują swoje życie. Mają świetne wyniki i wykazują odpor-ność
na stres. Natomiast ludzie pozbawieni odpowiedzialności są
negatywnie nastawieni i nieszczęśliwi. Z jednej strony mamy do
czynienia ze zdrowiem psychicznym, z drugiej - z chorobą. Doktor
Carl Meninger uważa, że choroby mentalne, psychiczne, i pozostałe
w zasadzie są równie powszechne. Choroby somatyczne czyhają za
wsze i wszędzie; powodują je najprzeróżniejsze bakterie i wirusy. A
choroby psychiczne, jak sądzi, powstają na obszarze pomiędzy
poczuciem odpowiedzialności a jego brakiem.
Porozmawiajmy teraz o „drzewie negatywnych emocji". Jest ono
bardzo powszechne. Setki tysięcy ludzi miało okazję je obejrzeć.
Drzewo negatywnych emocji ma owoce, tak jak jabłoń. Są nimi na
przykład zwątpienie i strach, które moim zdaniem zawsze idą w
parze. Następnie zawiść i nienawiść, które również są nieodłączne.
Potem zazdrość i chciwość oraz cała góra, powiedzmy, 60 lub 70
innych negatywnych emocji.
Wszystkie te negatywne odczucia biorą się ze złości. Ona potrafi
płonąć żywym ogniem przez całe życie. System korzeniowy, na
którym wspiera się drzewo negatywnych emocji, ma dwa od-
gałęzienia. Pierwszym z nich jest samousprawiedliwianie i obwi-
nianie innych. Niemożliwe jest odżywianie negatywnych uczuć bez
samousprawiedliwiania, osądzania innych ludzi lub nawet
potępiania ich. Jestem niezadowolony, ponieważ ona czy on
uczynili to czy tamto. Jestem wściekły, ponieważ wydarzyło się to
lub tamto. Wszystko to jest wymówką i wspiera negatywne emocje.
Drugim odgałęzieniem jest identyfikacja z określonymi sytuacjami.
Niemożliwe jest żywienie negatywnych uczuć, jeżeli nie czujemy
się osobiście dotknięci sytuacją. Jeżeli usłyszysz, że w Afryce runął
na ziemię samolot i zginęło ponad 20 osób, sprawa ta nie dotyka cię
personalnie. Ale gdyby wśród ofiar znalazł się ktoś, kogo kochasz,
wtedy wpadłbyś w rozpacz. Innymi słowy, dopóki nie
identyfikujesz się z określonym człowiekiem lub

1
sytuacją, nie jesteś związany emocjonalnie i nie ulegasz negatyw-
nym emocjom.
Jak. uwolnić się od negatywnych uczuć? Na początku mógłbyś
doprowadzić do wysuszenia korzeni tego drzewa. Spraw, żeby drze-
wo negatywnych emocji uschło. Pierwsza wskazówka: nie osądzaj
innych Sam się zdziwisz, jak trudno jest wtedy żywić negatywne
uczucia! Kiedy coś ci się nie uda, zamiast okazać złość powinieneś
powiedzieć: „Spójrzmy na tę sprawę obiektywnie. Trzeba jeszcze
raz bez emocji ją przeanalizować." Powstrzymanie się od osądów
zapoczątkuje eliminację negatywnych uczuć. Drugim krokiem, na
który musisz się zdecydować, jest zdystansowanie się. Buddyzm
nucza tego od wieków. Psychologowie mówią o nieutożsamianiu
się, Powstrzymaj się od brania wszystkiego personalnie do siebie,
powiedz sobie: „Cofnijmy się o kilka kroków i z tej perspektywy
spokojnie przyjrzyjmy sprawie". To jest również powód, żeby nigdy
nie występować w roli własnego adwokata. Przed sądem człowiek
jest tak zaangażowany uczuciowo, że nie powinien podejmować się,
obrony własnej sprawy. Zdystansować się można tylko do pewnego
stopnia. Dlatego właśnie potrzebujemy w sądzie obrońcy, Pień
drzewa negatywnych emocji nosi imię: wina. Najszybciej da się ją
wyeliminować, ścinając pień. Wyobraź sobie, że to drzewo jest
choinką. Negatywne emocje to zapalone elektryczne świeczki.
Teraz wyciągnij wtyczkę z kontaktu. Co się wtedy sta nie? Prawda,
że wszystkie światła zgasną równocześnie? Skoro wyciągniesz
wtyczkę zasilającą drzewo negatywnych emocji, prze- stając
obarczać winą innych, zahamujesz pozostałe negatywne uczucia.
Kluczem do powstrzymania negatywnych emocji, a zatem do
pozytywnego myślenia, jest prawo substytucji, zgodnie z któ- rym
nie mogą powstać jednocześnie w umyśle jednej osoby dwie
przeciwstawne idee. Możesz więc zachować tylko jedną myśl — al-
bo pozytywną, albo negatywną. Pozytywne afirmacje pomogą ci
wyeliminować negatywne myśli. „Jestem odpowiedzialny! Jestem
odpowiedzialny!" - słowa te mają wielką moc, która przezwycięży
negatywne uczucia. Kiedy będziesz je wypowiadał, nie możesz być
zły, zagniewany, nie możesz osądzać innych, odrzucać, zazdrościć,
bać się ani wątpić. Nie możesz przysparzać sobie kłopotów. „Je-
stem odpowiedzialny" - tym stwierdzeniem wyciągasz wtyczkę od

2
lampek na drzewie negatywnych emocji. Negatywne emocje w
99% biorą się stąd, że ludzie obarczają winą innych. Negatywne
uczucia powstrzymują twój rozwój i czynione przez ciebie
postępy. Dlatego właśnie większość ludzi nie rozwija w pełni
swojego potencjału. Są to hamulce, które nie pozwalają ci iść do
przodu. W ja-ki sposób zabrać się do wyeliminowania
negatywnych uczuć?
Jak pozbyć się negatywnych uczuć? Przede wszystkim przestań
szukać winnych, potem przejmij całą odpowiedzialność za siebie,
a następnie unikaj negatywnych ocen. Nie mów źle o innych, nie
ob-gaduj, pozbądź się złych myśli. W ten sposób nie dopuścisz do
inwa-zji negatywnych uczuć, które mogą jak ogień na wietrze
wymknąć się spod kontroli. Na pewno słyszałeś, że negatywne
uczucia są nor-malne, naturalne, stanowią integralną część życia.
Nic błedniejszego! Tylko zakotwiczone w twojej podświadomości
pozytywne uczucia popchną cię do przodu! Jeżeli stwierdzisz, że
negatywne uczucia są napędem do negatywnych czynów, powiesz
prawdę. A pozytywnej działanie podniesie jakość twojego życia.
Osiągniesz to, gdy tylko pozbędziesz się negatywnych uczuć.
Wykreśl je więc ze swojego umysłu. Kiedy wydarzy się coś
nieprzyjemnego, skonstatuj: „Czego nie można wyleczyć, musi
być usunięte". Kiedy ktoś krytykuje kole-gę, powiedz mu: „Ten
facet ma również dużo zalet". Kiedy pojawią się problemy,
zastanów się: „Jaka z tego płynie nauka?" Znajdź po-wody, by nie
dopuszczać do siebie negatywnych emocji. Powinieneś unikać ich
zaprószenia, ponieważ mogą niespodzianie rozbłysnąć pełnym
ogniem. Postaraj się ich nie rozniecać.
Jedną z najważniejszych metod jest wyluzowanie. Przedstawię ci
to bardzo plastycznie. Wyobraź sobie, że kupiłeś najnowszy model
wspaniałego samochodu, przepiękny pod każdym względem,
wprost ideał. Jednak podczas jazdy próbnej zablokowało się przed-
nie koło. Siedzisz wewnątrz i usiłujesz jechać. Ale przednie koło
jest cały czas zablokowane. Uruchamiasz motor, wrzucasz bieg,
naciskasz pedał gazu. I co się dzieje? Naturalnie, koła obracają się
w miejscu. Rozumiesz już? Tkwią w tobie resztki negatywnych
emocji i sprawiają, że w życiu kręcisz się jak te koła. Większość
ludzi deklaruje gotowość do porzucenia negatywnych emocji.
Równocześnie zastrzegają: „Zrezygnuję ze wszystkich
negatywnych emocji, no, z wyjątkiem jednej. Mam bezwzględne
prawo do tej

3
właśnie. Za nią zapłaciłem. Zasłużyłem na nią. Nie zrezygnuję z
niej," Jeżeli jednak zachowasz choćby jedną negatywną emocję,
tym samym sabotujesz całą swoją przyszłość. Jedno negatywne
uczucie może zablokować cię na lata i uniemożliwić ruch kołom
tojego życia. Kiedy spotkasz miłego człowieka i czujesz, że ma on
problemy, z całą pewnością przechowuje zakotwiczone w pod-
świadomości negatywne uczucia. Odrzuć więc wszystkie negatywne
emocje i bez tego balastu wystartuj na resztę swojego życia.
Pamiętaj również o tym, że powinieneś pomóc innym ludziom w
przejęciu odpowiedzialności. Pomyśl, że wspierając innych, moty-
wujesz sam siebie. Ludzie chętnie narzekają, nie lubią odcinać się
od swoich zmartwień. Pomóż więc innym pozbyć się ich trosk.
Przypo- mnij sobie drogę życia. Jako dziecko nie odczuwałeś
negatywnych emocji. Kiedy podrosłeś, pojawiło się kilka, na
których temat rozma- wiałeś z przyjaciółmi. Nastolatek ma już same
problemy: pierwsza miłość, nieporozumienia z rodzicami itd.
Nagromadziłeś wiele nega- tywnych emocji i usiłujesz ciągnąć je za
sobą w wielkim worku, Przez lata uzupełniasz jego zawartość i
wleczesz go przez życie. Kie- dv tylko spotkasz kogoś, kto gotów
jest poświęcić ci czas i uwagę, wysypujesz przed nim zawartość
worka jak towar na stragan. Wysta- wiasz na sprzedaż wszystkie
negatywne emocje: przykre doświad- czenia, konflikty z
przełożonymi, problemy finansowe, kłopoty małżeńskie i w
stosunkach z innymi osobami, lęki i problemy zdro- wotne. Ale tak
nie może być. Od kiedy stałeś się dorosły, powinieneś wszystkie te
negatywne uczucia jak worek śmieci wyrzucić na pobo- cze szosy.
Wtedy możesz dalej wędrować i być wolny przez resztę życia. To
jest klucz do sukcesu. W młodości odkryłem technikę, którą
nazwałem „radą" i wypraktykowałem na wszystkich moich
przyjaciołach. Pozwala ona przekonać się, kto jest twoim prawdzi-
wym przyjacielem. Jeżeli ktoś powierzy ci swój problem, powiedz:
"Tak, to jest bardzo przykre. Ale ty sam jesteś za to
odpowiedzialny. Co zamierzasz uczynić?" Dzisiaj często się
zdarza, że ludzie usiłują negatywnymi emocjami i problemami
życiowymi zdominować rozmowę. W rzeczywistości wcale nie
szukają rozwiązania, oni po pro- stu chcą o tym mówić, a ty, jako
sympatyczny człowiek, grzecznie Ich wysłuchujesz. Przychodzą
więc znowu, na przykład za tydzień, z tymi samymi problemami,
tymi samymi trudnościami; czasami

4
trwa to lata. Służysz im za kubeł na śmieci. Jeżeli zdarzy się tak
znd-wu, wtedy powiedz im: „To jest bardzo interesujące, ale wiesz
co? Ty jesteś odpowiedzialny za sytuację, w której się znalazłeś. Co
zamierzasz z tym zrobić?" Twoi prawdziwi przyjaciele przyznają ci
rację. Powiedzą: „Masz rację. Jestem odpowiedzialny". I wezmą
swój los w swoje ręce. Inni stwierdzą: „Naprawdę nie wiem, czy
jeszcze chcę rozmawiać z tobą." Pożegnają się i już nigdy ich nie
zobaczysz.
Kończąc ten rozdział, chciałbym cię zapewnić, że każdy czło-
wiek ma wiele bolesnych wspomnień i przykrych przeżyć. Dopóki
o nich myśli, uruchamia negatywne emocje. Kiedy poruszasz bo-
leśne dla ciebie tematy, takie jak stosunki z pewnymi ludźmi, mał-
żeństwo, wspomnienia z dzieciństwa, polityka, religia, poglądy na
świat, zaczynasz się denerwować. Trudno ci pominąć zakodowane
emocje. Możesz natomiast kontrolować swoje reakcje. Powinieneś
przygotować się do tego jak do zawodów lekkoatletycznych, pre-
zentacji lub wywiadu. Najlepiej wyobraź sobie sytuację, która cię
denerwuje, złości lub wpędza w depresję. Następnie pomyśl, jak
możesz spokojnie, pozytywnie na nią zareagować. Myślisz o tych
ludziach i sytuacjach, ale to nie wyprowadza cię z równowagi. Je-
steś spokojny. Bierzesz głęboki oddech i czekasz, gotowy znieść
wszystko, co się przydarzy.
Musisz podjąć decyzję, co wolisz: być szczęśliwy czy mieć rację?
Wszystkie negatywne emocje związane są z dochodzeniem racji,
osądem, winą. Jeżeli argumentujesz z pozycji człowieka mającego
rację, wtedy zaznaczasz swoją przewagę nad rozmówcą jesteś
wyniosły. Kiedy osądzasz innego, sugerujesz, że jesteś lepszy niż
on. Kiedy dowodzisz czyjejś winy, wywołujesz w sobie negatywne
uczucia i jesteś zdenerwowany. A przecież celem twojego życia
jako człowieka sukcesu jest roztaczanie spokoju, ufności szczęścia -
słowem, pozytywne oddziaływanie. Nie musisz mieć monopolu na
słuszność. Pewność siebie, poczucie własnej wartości i dumę z
siebie daje wyluzowanie - szczere i otwarte. Kiedy się na to
zdobędziesz, nieistotne, w jakich okolicznościach, możesz
zneutralizować ogarniające cię negatywne emocje, powtarzając
sobie: „Jestem odpowiedzialny! Jestem odpowiedzialny!"

Wykonaj ćwiczenia ze strony 181.

5
6
Naucz się odpuszczać!

Jaki jest główny cel twojego życia? Najważniejszym zadaniem


powinno być zbudowanie własnego autorytetu, sukcesy w ży-ciu
zawodowym, osobistym i w stosunkach międzyludzkich. Spróbuj
wykorzystać swój życiowy potencjał! Osiągniesz to, jeżeli tylko się
zdecydujesz. Warunkiem jest jednak pełna kontrola nad emocjami.
Kiedy cały świat ujrzy w tobie wybitną osobistość, obojętne, w
jakiej dziedzinie, przekonasz się, że dotarłeś do punk- tu, w którym
całkowicie panujesz nad sobą, a szczególnie nad swoimi
negatywnymi emocjami. Zaletą negatywnych emocji jest
fakt. że można nauczyć sieje przezwyciężać i nie są trwałe. Dlate-
go nazywam je ulotnymi emocjami. Biwakują i wędrują w twojej
podświadomości, nie pozostają w niej jednak na zawsze. Nawet
Freud przyznawał, że negatywne emocje nie zajmują na stałe
miejsca w podświadomości. Gdyby się tam zagnieździły, nie dały-
by się usunąć. Na szczęście uczymy się radzić sobie z nimi i dzię-
ki temu pozbywamy ich. W celu wyeliminowania negatywnych
reakcji i emocji musisz trenować pozytywne uczucia i wzorce za-
chowań, tak samo jak doskonalisz pisanie na maszynie, grę w gol-
fa lub tenisa. Pamiętaj: możesz być lepszy we wszystkim, w czym
tylko zechcesz, jeżeli tylko będziesz stale ćwiczył. Nie zapominaj
też, że źródło negatywnych emocji znajduje się w twojej pod-
świadomości.
Ale skąd wzięły się w niej owe negatywne emocje? Psychologo-
wie wiedzą, że rozwijają się na ogół we wczesnym dzieciństwie,
jeszcze przed szóstym rokiem życia. Niczego nie pamiętamy, lub

6
prawie niczego, sprzed tego okresu, który jest początkiem
świado mego myślenia i działania. Wszystko, co wtedy ci
powiedziano twoja podświadomość bezkrytycznie
zaakceptowała jako fakt. Na-stępnie wykorzystała zdolność do
sortowania i wartościowania. Jeżeli rodzice powtarzali: „Jesteś
złym, niegrzecznym chłopcem!",to choć się z tym nie
zgadzałeś, twoja podświadomość przyjęła tę opi-nię jako
prawdziwą. Ktoś ci powiedział, że jesteś brzydką, leniwą,
roztrzepaną lub zakłamaną dziewczynką - do szóstego roku
życia nie miałaś możliwości sprzeciwu. Informacja ta trafiła
prosto do twojej podświadomości i tam zapuściła korzenie.
Programowanie zostało zakończone wtedy, kiedy później, w
fazie świadomości, za
pomniałaś, co się dotychczas przydarzyło.
Wiemy już, że negatywne emocje automatycznie znajdują wy
raz w uczuciach i zachowaniu. Zdarza się, że od razu reagujesz
negatywnie. Nie masz nawet pojęcia, że właśnie tak się dzieje.
Ten wzór zachowania zaprogramowany jest w twojej
podświadomo-ści, ale znam sposób na wymazanie tego
programu. Negatywne emocje spowodowane są dwoma
czynnikami. Pierwszym z nich jest destruktywna krytyka. To
główna ich przyczyna. Zniszczyła więcej istnień niż wszystkie
wojny w historii ludzkości. A to dlatego, że destruktywna
krytyka jest przyjmowana jako fakt przez podświadomość dzieci
do szóstego roku życia. To oprogramowa-nie pozostaje na resztę
ich życia. Drugim czynnikiem, który pro-wadzi wprost do
negatywnych emocji, jest brak miłości. Wiemy, że brak miłości
stanowi korzenie emocjonalnych problemów prze-żywanych
przez dorosłych. Na ogół rodzice twierdzą, że kochają
swoje dzieci. Pytam wtedy: „Czy powtarza pan dziecku, że pan
je kocha, docenia i jest dumny z niego?" Najczęściej słyszę w
odpowiedzi: „Nie. Nasze dzieci to wiedzą. Nie musimy im tego
powtarzać." Skąd dziecko ma to wiedzieć? Dzieci potrzebują
miłości. Jest ona niezbędna do prawidłowego rozwoju ich
osobowości. Przecież nie oczekiwałbyś wzrostu od rośliny
podlewanej tylko raz w roku, prawda? Dzieci potrzebują
częstego okazywania miłości. Mam czworo dzieci i często im
mówię, jak bardzo je kocham, że są wspaniałe, inteligentne,
miłe i że jestem z nich bardzo dumny. Powtarzam im to przy
każdej okazji. Jak sądzisz, czy ma to wpływ na ich osobowość?
Zapewniam cię, że ogromny.

7
Aby dzieci czuły się naprawdę kochane, muszą być spełnione
trzy warunki. Po pierwsze, rodzice muszą kochać samych siebie.
Tylko rodzice kochający siebie wychowają dzieci kochające sie-
bie. Nie mogą przecież dać swoim dzieciom tego, czego sami nie
mają. Po drugie, rodzice muszą się kochać nawzajem i miłość tę
okazywać. Dzieci uczą się kochać, obserwując otoczenie. Jeżeli
nie dostrzegają w nim miłości, nie mogą potem zrozumieć, na
czym polega to uczucie. Jako dorośli nie umieją postępować z
partnerem. Trzecim czynnikiem jest prawdziwa miłość rodziców
do dzieci. Wielu rodziców twierdzi, że rzeczywiście kocha swoje
dzieci. Ale co dla dziecka oznacza wyraz „miłość"? Otóż
dziecko uważa, że to C-Z-A-S. Jeżeli rodzice są zbyt zajęci lub
pochłonięci własnymi problemami i konfliktami - także z
małżonkiem - z reguły brak im czasu dla dziecka. Rośnie więc w
nim poczucie winy, uważa, że nie zasługuje na miłość.
Destruktywna krytyka i brak miłości (niestety, często spotykana
kombinacja) prowadzą do tego, że dziecko czuje się mniej warte.
Myśli: „Ponieważ ma-ma i tata mnie nie kochają i nie troszczą
się o mnie, to na pewno
jestem niedobry, nic niewart, nikomu niepotrzebny. Nie jestem
dość dobrym dzieckiem!" Jako dorosły rozpaczliwie usiłuje
zasłużyć na miłość. Uczucie, że jest się niepotrzebnym, to wynik
destruktywnej krytyki i nie okazywanej miłości, a przede
wszystkim źródło poczucia winy.
Poczucie winy już dziś wybija się na czoło problemów psycho-
logicznych XXI stulecia. Obecnie należy do głównych przyczyn
chorób psychicznych, nienawiści do siebie, samopotępienia, wsty-
du. Są to istotne emocjonalne problemy naszych czasów. Poczucie
winy utrwalane jest od dzieciństwa, i to z dwóch powodów. Ro-
dzice, którzy karzą dziecko, wzbudzając w nim poczucie winy, z
pewnością sami doświadczyli tego w dzieciństwie. Jest to więc z
ich punktu widzenia naturalny proces wychowania. Nawet się nad
tym nie zastanawiają. Rodzice wzbudzają w dzieciach poczucie
winy, aby je ukarać, i to emocjonalnie. Z reguły to się udaje.
Dzieci słyszą więc, jak bar-dzo są niedobre i ile kłopotów
sprawiają rodzicom. Rodzice infeku-ją je w ten sposób
kompleksem winy i zmuszają do posłuszeństwa. Drugim
powodem, dla którego rodzice stosują tę metodę, jest kon-

8
trola. To najłatwiejszy sposób manipulowania dzieckiem.
Zmusza je do działania, którego samo z siebie nigdy by nie
podjęło. Metoda ta jest stosunkowo wygodna. Nie trzeba nawet
podnosić głosu. Można ją stosować przez telefon i we
wszystkich sytuacjach życio-wych niemal bez wysiłku. Za
każdym razem, kiedy pozwalasz komuś sobą manipulować,
czujesz się winny; w efekcie w przyszłośc jeszcze łatwiej będzie
tobą manipulować. Jeżeli jako dziecko doświadczyłeś
destruktywnej krytyki i braku miłości, w twoim dorosłym życiu
najprawdopodobniej pojawi się poczucie winy.
Jakie są główne objawy poczucia winy w życiu człowieka do-
rosłego? Na pierwsze miejsce wybija się się podległość. Czujesz
się mniej warty, niedoskonały. Masz wrażenie, że niczym nie
za- służyłeś na dobro, które cię spotyka. Czujesz się bezsilny,
bezrad-ny, opuszczony. Porównując się z innymi ludźmi,
wyobrażasz sobie, że nie jesteś tak dobry i wartościowy jak oni.
Lub też nie masz prawa do pięknych przeżyć. Na drugim
miejscu można umieścić destruktywną samokrytykę. Uważasz
się za człowieka gorszego gatunku, sprzedajesz się znacznie
poniżej ceny. Jesteś przekonany, że nie podołasz takim czy
innym zadaniom, ciągle o wszystkim zapominasz, wciąż się
spóźniasz i nie masz ani za grosz samodyscypliny. Wszystkim
ludziom opowiadasz, jak bardzo jesteś zły, co oczywiście
pogłębia twoje poczucie winy i braku wartości. Trzecim
objawem jest twoja podatność na manipulację. Można pociągać
niteczki poczucia winy. Ludzie stają się marionetkami. Nawet
nieznajomi, przypadkiem spotkani w samolocie lub restauracji,
potrafią odkryć w tobie poczucie winy. Na pytanie „Czy życzy
pan sobie czegoś jeszcze?", odpowiesz: „Nie", cho-ciaż jesteś
jeszcze głodny lub spragniony. Ludzie, których nigdy wcześniej
nie spotkałeś, odgadują, że można manipulować twoim
poczuciem winy, i pociągają za sznurki. Czwartym objawem jest
manipulowanie innymi za pomocą poczucia winy. Jeżeli metodę
tę stosowano wobec ciebie, przypuszczalnie będziesz próbował
przenieść ją na stosunki z innymi. Ponieważ wiesz, że to
funkcjonuje -bezpośrednio i skutecznie, niejako automatycznie.
Piąty symptom poczucia winy związany jest z twoją mową.
Używasz języka ofia- ry. Jestem ofiarą. Jestem winny. Nie
przedstawiam żadnej wartości jako człowiek. „Nie poradzę
sobie. Nie potrafię. Chcę, ale nie po-

9
trafię!" Tc zdania powodują, że czujesz się bezradny jak dziecko,
jak niemowlę. Zamiast odważnie podjąć wyzwanie, zakładasz z
góry, że nie dasz rady, ponieważ się boisz. Nie mów więc: „Nie
mogę", Twoja podświadomość natychmiast to bowiem wychwyci i
pogłębi twoją niemoc. Wtedy rzeczywiście będziesz bezsilny.
Drugie typowe dla ofiary sformułowanie brzmi: „Chętnie bym
zrobili tamto, ale muszę robić to". Tym samym sugerujesz całkowi-
tą utratę kontroli i możliwości wyboru. Nie mów więc: „Muszę!"
Powiedz, że jest to twoja decyzja. Inne zdanie ofiary: „Będę
próbować". Jeżeli będziesz próbował, to już na starcie usprawie-
dliwiasz ewentualne niepowodzenie. Czy zdarzyło ci się zaprosić
kogoś na przyjęcie lub naradę i usłyszeć w odpowiedzi, że ten ktoś
spróbuje przybyć? Gdybyś podkreślił, że liczysz na jego obecność,
ponownie usłyszałbyś: „Przecież powiedziałem, że spróbuję!" To
oznacza, że owa osoba zaprogramowała ewentualne niepowodze-nie
i nikt nie ma prawa narzekać, albowiem uprzedzała. Nie uży-waj|
nigdy tych słów! Mów jasno: „Zrobię to!", i wymagaj od innych
takich samych deklaracji. Ostatnią oznaką ofiary są słowa:
"Chciałbym...", „Życzyłbym sobie..." Na przykład: „Chciałbym
zarabiać więcej pieniędzy". Nie dopowiedziany ciąg dalszy brzmi:
ale wiem, że to niemożliwe, ponieważ nie jestem dość dobry, jestem
nic niewart, nie potrafię nic zrobić". Zamiast tego powiedz
wyraźnie: „Zrobię to" lub „Nie zrobię tego". Nigdy nie używaj
zwrotów: „Nie potrafię", „Muszę", „Chciałbym" lub „Spróbuję".
Wszystkie te sformułowania odsłaniają twoje poczucie winy.
W jaki sposób pozbyć się poczucia winy i pozyskać nowe siły?
Do tego celu prowadzi prosta droga: po pierwsze, powinieneś zre-
zygnować z destruktywnej samokrytyki. Nie pozwalaj sobie źle
się wyrażać o sobie samym. Innym też tego zabraniaj. Zażądaj:
"Proszę nie mówić o mnie negatywnie. To dotyka mnie osobiście
i zmniejsza efektywność. Można tak oceniać innych, ale nie
mnie!" Czy wiesz, co się wtedy stanie? Twój szef szybko zaakcep-
tuje twoje zdanie, a wkrótce zdobędziesz większy szacunek kole-
gów. Pomyśl sobie: „Zawsze znajdą się ludzie, których nikt nie
ruszy. Muszę do nich należeć!" Po drugie, należy unikać osób wy-
wołujących poczucie winy. Nie pozwól im pociągać za sznurki! Nie
pozwól, aby inni tobą manipulowali! Tutaj kilka metod obro-

10
ny z treningu argumentacji. Przede wszystkim zachowaj spokój,
kiedy ktoś próbuje wzbudzić w tobie poczucie winy. Nic nie
mów, Powstrzymaj się od reakcji i odpowiedzi. Zapytany, czy nie
chciał byś powiedzieć czegoś na ten temat, odpowiedz po prostu:
„Nie, nie mam nic do powiedzenia!" Nagabywany dalej: „Jak jest
z tym albo z tamtym?", możesz zastosować drugą metodę:
„Przepraszam, czyżbyś próbował wywołać we mnie poczucie
winy?" Jeżeli zdarzy się, że twój rozmówca przytaknie, nie
zapomnij dodać: „Ale to już nie przejdzie". Tym samym
zabraniasz temu komuś obarczania cię winą. Za każdym razem,
kiedy ktoś znowu spróbuje, powiedz: „Chwileczkę. Czy
próbujesz wywołać we mnie poczucie winy? Nie licz na to!"
Naucz też takiego reagowania ludzi z twojego oto-czenia.
Ilekroć ktoś będzie usiłował zastosować wobec ciebie tę meto-
dę, powiedz mu: „Chwileczkę. Czy przypadkiem nie próbu-jesz
wzbudzić we mnie poczucia winy? Natychmiast przestań!"
Rozpropaguj ten model w swoim otoczeniu. Następnym krokiem
jest bowiem właśnie uwolnienie innych od poczucia winy. Nie
obarczaj ludzi winą - w rozmowach, miejscu pracy, kręgu rodzin-
nym, życiu społecznym. Nie bądź plotkarzem. Przestań mówić
źle o innych i krytykować ich. Pamiętaj, że skargi, krytyka i
osądy wspaniale rozniecają negatywne emocje. Od dzisiaj stań się
osobą pozytywnie nastawioną do życia!
Najważniejsze w dążeniu do wyeliminowania negatywnych
emocji i poczucia winy jest przebaczenie. Możemy mówić
nawet o prawie przebaczenia. Umiejętność przebaczania jest
głównym miernikiem zdrowia psychicznego. Świadczy
również, że jesteś jednostką integralną. Jeżeli nie potrafisz
przebaczyć ludziom, którzy cię zranili, przekazujesz im
kontrolę nad swoimi uczuciami - nawet wtedy, kiedy są
oddaleni o setki kilometrów. Mogą wywołać w tobie określone
emocje - doprowadzić do złości, zdenerwowania - tylko
dlatego, że o nich pomyślisz. Ciągną więc za sznurki, nie
wiedząc nawet, gdzie się teraz znajdujesz i co robisz. Komik
Buddy Hackett powiedział kiedyś, że on nigdy nie odczuwa
nienawiści. Gdyby bowiem ją odczuwał, inni by się cieszyli!
Aby więc wykorzystać swój cały potencjał, musisz przebaczyć
i zapomnieć. Tylko w ten sposób zyskasz pewność siebie, poczu-

11
cie własnęj wartości i dumę z siebie. Zacznij od dzisiaj. Przebacz
każdemu, kto wyrządził ci krzywdę. Kiedy pomyślisz o człowieku
lub wydarzeniu, które cię zasmuci lub zdenerwuje, powiedz po
prostu „Przebaczam!" I idź dalej!
"Przebaczam jej lub jemu i idę dalej". Wymówienie tych słów
początkowo przychodzi niezwykle trudno. Ale im częściej ćwi-
czysz,. tym mniej gniewu odczuwasz. Negatywne uczucie wtedy się
nie rozpali, lecz podobnie jak płomień bez dostępu powietrza
szybko zgaśnie. Spróbuj już teraz! Od kogo zaczniesz? Przede
wszystkim przebacz swoim rodzicom! Twoja prawdziwa doro-słość
zacznie się dopiero wtedy, kiedy przebaczysz swoim rodzi-com
wszystkie błędy w wychowaniu. Staniesz się dorosły dopiero wtedy,
kiedy im do końca przebaczysz i zapomnisz. Zanim to nastąpi,
będziesz stale rozgniewanym dzieckiem. Znam ludzi W wieku 40
lub 50 lat, którzy wciąż jeszcze są rozzłoszczonymi dziećmi. Oni do
dziś nie przebaczyli swoim rodzicom. W jaki sposób przebaczyć
swoim rodzicom? Bardzo prosto. Musisz prze-baczyć im z głębi
serca. Możesz złapać słuchawkę telefonu i po-wiedzieć:
„Chciałbym, żebyście wiedzieli, że przebaczam wam każdy błąd,
który popełniliście, i w dalszym ciągu bardzo was ko-cham!"
Oczywiście możesz ich również odwiedzić lub napisać list.
Najważniejsze, żebyś naprawdę przebaczył i zapomniał o tym, co ci
uczynili. Od tego momentu twoje stosunki z rodzica-mi znacznie się
poprawią. Uwolnisz się w ten sposób od przeszło-ści, Kiedy już
przebaczysz swoim rodzicom, przebacz wszystkim, którzy
kiedykolwiek cię skrzywdzili - w życiu prywatnym, zawo-dowym,
małżeńskim. Zapomnij o wszystkim, co się wydarzyło w
przeszłości, a wciąż jeszcze cię denerwuje. Od tego zależy, czy
potrafisz wykorzystać twój potencjał. Jesteś odpowiedzialny za
każdą sytuację, w której znalazłeś się jako dorosły i tkwisz w niej
być może dłużej niż to konieczne. Tylko ty jesteś odpowiedzialny.
Jeżeli jesteś wściekły, to pamiętaj, że sytuacja ta wynikła, ponie-
waż do niej dopuściłeś. Musisz instynktownie się z niej wydostać,
właśnie przebaczając. Możesz zatelefonować do tej osoby, napisać
list lub spotkać się z nią.
Może będzie to list do kogoś, z kim źle ci się układały stosunki,
Ta forma kontaktu była już wykorzystywana przez niezliczone pa-

12
nie i panów na całym świecie w celu uwolnienia się od
przeszłości, Składa się z trzech części i jest naprawdę nietrudna do
zrealizowa-nia. Na wstępie napisz, że bierzesz na siebie
odpowiedzialność za wszystko, co się wydarzyło: „Ponoszę pełną
odpowiedzialność za nasze stosunki. Sam je tak ułożyłem i nie
mam prawa cię winić", Potem koniecznie zaznacz: „W 100%
przebaczam ci wszystko, co kiedykolwiek mi uczyniłeś i czym
mnie zraniłeś". Ważne: wolny poczujesz się tylko wtedy, gdy
dokładnie wymienisz darowane wi-ny. Jeden z moich przyjaciół
wyczerpująco opisał na ośmiu stro-nach wszystkie sprawy, które
przebaczył swojej byłej żonie. Musisz podkreślić, że bez reszty
wybaczasz wszystkie grzechy, które wymieniłeś. Trzecia część jest
chyba najtrudniejsza. Piszesz w niej: „Życzę ci wszystkiego
najlepszego". Sygnalizujesz w ten sposób, że przejmujesz pełną
odpowiedzialność. „Wybaczam ci wszystko. Życzę ci tylko tego,
co najlepsze". Następnie napisz adres na kopercie, naklej znaczek i
wrzuć list do skrzynki pocztowej Uwierz mi, kiedy już wyślesz
list, zmieni się całe twoje życie. Po-czujesz oszałamiający powiew
wolności i lekkości. Poznałem pa- nie i panów, których życie
zmieniło się w ciągu jednej nocy. Tylko dlatego, że napisali list i
wysłali go. Także i ty musisz napisać. Czasami ludzie zastanawiają
się: „Co się stanie, jeżeli adresat źle zro-zumie treść lub będzie
chciał jeszcze raz przeanalizować przeszłość?" To jest jego
problem, nie twój. Ty po prostu dzięki li-stowi odzyskasz wolność.
Trzecią osobą, z którą musisz się rozliczyć, jesteś ty sam. Wy-
bacz sobie wszystkie bezsensowne, głupie, nierozsądne postępki,
których kiedykolwiek się dopuściłeś. Musisz darować sobie każdy
błąd. Ważne jest, byś zdobył się na odwagę przebaczenia samemu
sobie. Wiedz o tym, że odmawianie przebaczenia sobie samemu
jest godne pożałowania - wywołuje negatywne emocje i świadczy
o słabości charakteru. Większość w ten sposób stara się zapobiec
zmianom. Ale nie ty! Przebacz samemu sobie. Powiedz: „Popełni-
łem błąd. To było dawniej. Teraz jest teraz. Nauczyłem się. Nie
popełnię go po raz drugi". Pamiętaj: życie toczy się dalej.
Ostatnim etapem na drodze do uwolnienia się od negatywnych
emocji i poczucia winy są przeprosiny. Jeżeli w przeszłości wyrzą-
dziłeś komuś krzywdę i wciąż jeszcze źle się czujesz z tego powo-

13
du, wybierz się do tego człowieka i powiedz mu: „Bardzo cię
przepraszam". Słowa te mają ogromną moc: 99% ludzi, którzy je
słszą, przyjmą twoje przeprosiny. A ty będziesz mógł sprawdzić
swój charakter i odwagę. Widziałem przyjaźnie, które po latach
milczenia w ciągu minuty ponownie rozkwitały, ponieważ któraś
stron uczyniła pierwszy krok i powiedziała: „Przepraszam za
wszystko, co się stało". Stosunki pomiędzy rodzicami i dziećmi
lub byłymi małżonkami czasem natychmiast stawały się popraw-
ne, kiedy jedna ze stron zdecydowała się przeprosić. Wszystkie
problemv okazały się zeszłorocznym śniegiem. Kiedy nauczysz
się przepraszać, postaraj się przekonać do tego również swoje
dzieci, pracowników i innych ludzi z otoczenia. Wyjaśnij im, że
umiejętność przepraszania jest siłą, a nie słabością. Pamiętaj: naj-
ważniejszym zadaniem twojego życia jest szczęście i realizacja
niebotycznych celów. Odrzuć więc zbędny balast. Prawdziwym
kluczem do pewności siebie opartej na własnej wartości i godno-
ści osobistej jest wyzwolenie się spod wpływu negatywnych emo-
cji i poczucia winy. Na tym bazują ludzie sukcesu i liderzy.

Wykonaj ćwiczenia ze strony 182.


7
Sukces to twój program!

illiam James dokonał w 1905 roku jednego z


największych
odkryć psychologii XX wieku. Jego rewolucyjne twierdze-
nie głosiło, że zmiana nastawienia psychicznego wpływa na ze-
wnętrzne warunki życiowe. Uważał on, że to, gdzie się jest, i to,
kim się jest, wynika wyłącznie ze sposobu myślenia. Cały twój
świat definiowany jest przez sposób twojego myślenia. Jeżeli więc
chcesz zmienić swój zewnętrzny świat, musisz zmienić swoje we-
wnętrzne nastawienie. Prawo korespondencji stwierdza, że zewnę-
trzny świat jest lustrzanym odbiciem świata wewnętrznego. Ale i
odwrotnie: układy, pewność siebie, bogactwo, zdrowie - każdy
aspekt twojego życia zewnętrznego wpływa na twoje wnętrze. Je-
żeli chcesz zmienić zewnętrzny świat, jeżeli chcesz zmienić to, co
jest odzwierciedleniem, musisz zmienić samego siebie. Prawo
przyciągania mówi, że działamy jak magnes na ludzi, warunki,
idee i przebieg naszego życia. To wszystko jest zharmonizowane z
naszym zasadniczym sposobem myślenia. Myślisz o człowieku - i
on akurat dzwoni. Myślisz o czymś, co chciałbyś mieć, i właśnie to
dostajesz. Zawsze przyciągasz zarówno pozytywne, jak i
negatywne sytuacje do swojego życia. Im większy ładunek emo-
cjonalny mają twoje myśli, tym silniejsze przyciąganie. Prawo
koncentracji głosi, że jeżeli o czymś bezustannie myślisz, pojawi
się to w twoim życiu i rozprzestrzeni. Będziesz otrzymywał coraz
więcej. Im intensywniej o tym myślisz, im większą część twojej
podświadomości angażujesz w sprawę, tym bardziej jesteś na niej
skoncentrowany. Przekonanie, że można otrzymać wszystko,
15
o czym myśli się regularnie, oznacza dla mnie wielki przełom.
Za-stanów się nad tym. Najlepszym testem, który wykaże, czy
rze-czywiście podjąłeś decyzją, czy rzeczywiście jest ona dla
ciebie ważna jest bezustanne myślenie na ten temat. Pamiętaj,
żebyś nie rozpraszał się na wielu sprawach, a przede wszystkim
zaniechaj myślenia o niemożności zrealizowania tego, czego
pragniesz, skupp się na pożądanym celu, wizualizuj go,
wyobrażaj sobie w najdrobniejszych szczegółach. Każda zmiana
w twoim życiu za-czyna się od zmiany koncepcji samego siebie
- od twojego oglądu siebie, od tego, czy się lubisz i czy jesteś
zadowolony z siebie, Rzeczywiście, w psychologii wyróżniono
obszar, który nazywa się obszarem istnienia i rozwoju. Zakłada
się, że każdy z nas roz-wija się nieustannie w kierunku zgodnym
z dominującymi w nim myślami. To jest tak, jakbyś niczym
statek kosmiczny znajdował się w podróży do odległej planety.
Niezależnie od tego, gdzie leża-łaby ta planeta, stale zmierzasz
w jej kierunku. O czymkolwiek więc myślisz, ona przyciąga cię
do siebie. Jeżeli myślisz pozytyw-nie, jesteś szczęśliwy i pełen
entuzjazmu, zmierzasz ku właściwe-mu celowi. Jeżeli natomiast
jesteś opanowany przez negatywne myśli, pełne strachu,
gniewu, wtedy grawitujesz do celu niewła-ściwego. Pewne jest,
że podlegasz ciągłemu procesowi ewolucji i wzrostu. Tutaj
pojawia się kolejne ważne prawo: prawo przy-zwyczajenia.
Wszystko, co robisz, myślisz i mówisz, wynika z
przyzwyczajenia. Pasta do zębów, którą kupujesz, drugie śniada-
nie, droga do pracy, odpowiedź na pytanie o zdrowie - wszystko
to nawyki. Twoje życie toczy się utartym torem. W 90% to, co
ro-bisz, wykonujesz automatycznie. Wiemy o tym dobrze: jedna
z podstawowych zasad sukcesu polega na wdrożeniu i doprowa-
dzaniu do perfekcji dobrych przyzwyczajeń. Oczywiście, trudno
jest wyćwiczyć dobre przyzwyczajenia, ale za to łatwiej z nimi
żyć. Natomiast złe przyzwyczajenia nabywamy łatwo, ale utru-
dniają życie. Teraz dobra wiadomość: wszystkie
przyzwyczajenia
są nabyte. Nie urodziłeś się przecież z żadnym z nich, a masz
ich dziś mnóstwo. Znaczy to, że na każdym etapie życia możesz
wy-pracować takie nawyki, które uznasz za ważne i godne
pożądania. Na przykład jeżeli pragniesz myśleć pozytywnie,
ćwicz pozytyw-ne myślenie i zgodne z nim postępowanie.
Możesz więc stać się 16
kreatywny, trenując twórczy sposób myślenia. Możesz też nauczyć
się być zdrowszy, szczęśliwszy, uprzejmiejszy. W ten sam sposób,
w jaki uczyłeś się wszystkiego innego, możesz nauczyć się być
milszy i przyjacielski. To ostatnie prowadzi nas do prawa ćwiczenia.
Jeżeli trenujesz, trening staje się twoim nowym przji zwyczajeniem.
Inaczej mówiąc, wykształcasz nawyki, powtarzł jąc często
określone czynności. Nowe zastąpią wkrótce twoje stare
przyzwyczajenia. Czynniki niezbędne do rozwinięcia nowyefl
przyzwyczajeń określiłem jako cztery D-kryteria. Pierwsze „D"
oznacza DĄŻENIE, czyli pragnienie, pożądanie. Należy przez to
rozumieć, że ludzie rzeczywiście dążą do nowego sposobu myślenia
i działania. Drugie „D" to DECYZJA. W tej chwili musisz ją
powziąć! Podejmij jasną, jednoznaczną i stanowczą decyzję, że
uczynisz lub osiągniesz coś konkretnego. Wiesz przecież, że róż-
nica pomiędzy ludźmi sukcesu a przegranymi polega na tym, że ci
pierwsi postanowili zwyciężyć, natomiast ci drudzy nigdy nie
podjęli walki. Trzecie „D" to DETERMINACJA. Oznacza ona si-łę
woli, konsekwencję w powtarzaniu tych samych czynności, dopóki
nie przyniosą rezultatu. Czwarte „D" to DYSCYPLINA. Każe ci
wytrwale ćwiczyć, także wtedy, kiedy opadasz z sił. Prawdziwą
sztuką jest wdrażanie nowych przyzwyczajeń dotyczących myślenia
i działania nawet wówczas, gdy nie masz na to ochoty. Ale właśnie
wtedy rozwój twojej osobowości nabiera rozpędu!
Sześć kamieni węgielnych leży u podstaw nowych, pozytyw-nych
przyzwyczajeń. Po pierwsze, jeżeli już się zdecydowałeś, zacznij od
razu! Weź się do tego natychmiast, bez ociągania. Po drugie,
opowiedz wszystkim w twoim otoczeniu o swych zamierzeniach: na
przykład chcesz schudnąć, rzucić palenie, wcześniej wstawać, stać
się milszy, łagodniejszy lub cierpliwszy. Podziel się z innymi
swoimi planami.To znakomicie zwiększy twoją motywację i
samokontrolę. Będą bowiem przypominać ci o tym! I od początku
nie pozwól sobie na taryfę ulgową! Po trzecie, myślenia bez
działania jest pozbawione sensu. Tylko działanie spowoduje
zmiany. Działaj więc! Po czwarte, działania tworzą łańcuch. Jeżeli
dokonasz małej zmiany, ta spowoduje kolejną, będziesz więc
zmieniał się i uczył. Po piąte, modyfikuj swoje działania. Wszyst-
kie badania świadczą że korekta zachowania i dopasowanie się do

17
łańcucha zmian jest charakterystyczne dla ludzi sukcesu. Pomyśl o
tym: popełnisz wiele błędów, ale gdy celem jest uczynienie z siebie
osobowości nietuzinkowej, są one nieuniknione i poucza-jące
Człowiekiem sukcesu zostaje nie ten, kto się nie przewraca, lecz
ten, kto zawsze podnosi się po upadku. Po szóste, bądź konse-
kwentny, dopóki twoje nowe przyzwyczajenia nie zakotwiczą się
silnie. Wytrwałość jest żelazną zasadą sukcesu. Sprawi ona, że sta-
niesz się szczuplejszy, będziesz pozytywniej myślał, skoncentru-
jesz się na celu - poprawisz swój wizerunek we wszystkich
dziedzinach życia. Pozwól, że teraz opowiem ci o prawie uczuć.
Zgodnie z nim twoja zaprogramowana na sukces psychika we
wszystkim, co czynisz lub mówisz, w 100% zdominowana jest
przez uczucia. Nie w 50, 70 lub 80%. Uczucia sterują tobą w
100%! Nawet decyzje podejmujesz nie racjonalnie, lecz
instynktownie, zgodnie z uczuciami. Dopiero później znajdujesz
dla nich logiczne
uzasadnienie. Wszystko zatem definiowane jest przez emocje.
Sukces uzależniony jest więc od tego, czy człowiek odczuwa sil-
nie jego potrzebę. Ludzie, którzy nie odnieśli sukcesu, najinten-
sywniej odczuwają strach. Ta hamująca siła pojawia się w miejsce
potrzeby sukcesu i zmiany. Najsilniejszymi uczuciami w życiu są
strach i pożądanie. Na jednym biegunie znajdują się emocje, które
wstrzymują cię przed działaniem, ponieważ się boisz; na drugim
natomiast - emocje, które motywują cię do ciągłego marszu do
przodu. O ostatecznym efekcie decyduje to, które z nich są silniej-
sze, Jeżeli silniejsze są obawy, one zapanują nad twoim myśleniom i
zachowaniem. Natomiast gdy pragnienie przeważy strach, ono
właśnie będzie wpływało na to, co myślisz, czujesz i robisz.
Niezależnie od tego, co w tobie dominuje, skoncentruj się na swo-
ich dążeniach. Wytrwaj w nich i stopniowo pozbywaj się strachu.
Jeżeli przestaniesz roztrząsać, co wzbudza lęk, ponieważ pochłoną
cię marzenia, twój strach umrze śmiercią naturalną z braku po-
żywki. To bowiem, na czym się koncentrujesz, zawsze przybiera
ogromne rozmiary. Myśl przez cały czas o jakimś niewielkim
celu. () wynagrodzeniu, przyjemności płynącej z odniesionego
sukcesu, Im Intensywniej poddasz się tym marzeniom, tym silniej
zmobili-zujesz się do działania - zyskasz pozytywne nastawienie do
życia.
Natomiast gdy poddasz się myślom o klęsce i związanym z nią
18
bólu i odrzuceniu, tym bardziej pesymistyczna wyda ci się przy-
szłość. Ludzie sukcesu mówią: „Cudownie, że to funkcjonuje!"
Reszta wątpi: „A jeżeli to nie funkcjonuje?" Powinni raczej zapy-
tac: „Co się stanie, gdy to zafunkcjonuje?"
Prawo odwracalności głosi,'że uczucia są odzwierciedleniem te-
go, co się dzieje w twoim świecie, i odwrotnie. Pamiętasz, czego
dotyczy prawo wiary? To, w co gorąco wierzysz, staje się twoją
rzeczywistością. Reguła ta funkcjonuje również w przeciwną stro-
nę. Jeżeli kreujesz zewnętrzny świat, to również kreujesz związane
z tym uczucia. Kiedy jesteś pełen optymizmu, szczęśliwy, dążysz
do celu i stosownie do tych uczuć postępujesz, osiągniesz pożąda-
ny rezultat. Jeżeli natomiast czujesz się przepełniony
pesymizmem, nie znajdujesz w sobie entuzjazmu lub odwagi i
zgodnie z tym po-stępujesz, wtedy wynik twojego działania
odwzoruje to nastawie-nie. Twoja aktywność wyzwala określone
uczucia. A więc jeżeli działasz w określony sposób, twoje uczucia
zgodne są z twoim po-stępowaniem. Zachowanie możesz
kontrolować. Działając zatem, szybciej osiągniesz wymarzony cel.
Później napiszę o tym trochę więcej.
Jedna z najskuteczniejszych technik, stosowanych podczas tre-
ningu sukcesu, zwana jest Techniką Ostatnich Dziesięciu Minut i
bardzo łatwo ją przećwiczyć. Wyobraź sobie, że wybrałeś się do
kina. Jeszcze nie skończył się poprzedni seans. Zamiast cierpliwie
czekać, wszedłeś na widownię i obejrzałeś ostatni akt. Następnie
oglądasz cały film. Zauważ, co dzieje się w twojej świadomości.
Znasz już zakończenie. Wiesz, że bohaterka lub bohater zatrium-
fują lub zostaną pokonani. Kiedy więc oglądasz od początku, cał-
kowicie odprężony czekasz na znany ci epilog.
Zastosowanie tej techniki w życiu jest wyjątkowo łatwe. Po
prostu wyobraź sobie idealne zakończenie! Dobre pod każdymi
względem, bezpieczne, optymistyczne, skuteczne, szczęśliwe,
zdrowe, miłe - wszystkie te atrybuty pojawią się tak, jakby rze-
czywiście istniały. Teraz zupełnie spokojnie spójrz na swoje życie,
ponieważ już wiesz, że wszystko pójdzie dobrze i twoje działania
szybko przyniosą pozytywne skutki. Największą przeszkodą w
pozytywnych przemianach jest wygodna strefa konfortu życio-
wego, do której, często nieświadomie, uciekasz przed zmianami.

1
Wielu ludzi szuka schronienia w tej strefie, mimo że nie czują się
szczęśliwi brak im odwagi na zdobywanie nowych obszarów.
Ich potrzeba stabilizacji prowadzi do skostnienia, któremu w żad-
nym wypadku nie wolno ulegać. Ralph Waldo Emerson powie-
dział kiedyś: „Głupie przyzwyczajenia otwierają otchłań piekieł
przed ludźmi małego ducha". Nie możesz dopuścić do psycho-
sklerozy skostnienia twojego umysłu. Cztery zaklęcia pomogą ci
uruchomić szare komórki i otworzyć je na zmiany i nowe możli-
wości. Pierwsze z nich brzmi następująco: „Popełniłem błąd." Je-
żeli to się zdarzy, musisz się przyznać. Dla większości ludzi te
dwa wyrazy są wprost nie do wymówienia. Pomyśl: 70% wszyst-
kich podjętych przez ciebie decyzji oceniasz z reguły jako błędne.
Nie bój się i w imię reszty twojego życia przyznaj się do każdej
pomyłki! Nie wolno ci niczego pominąć! Drugie zaklęcie to: „Nie
miałem racji! Wtedy wydawało mi się to dobrym pomysłem, ale nie
miałem racji." I kolejne: „Zmieniłem zdanie." „Ale czyż nie mówił
pan wcześniej...?" „Tak, ale zmieniłem zdanie." Masz prze-cież pełne
prawo zmienić zdanie! Czwarte zaklęcie to otwarte: "Nie wiem." „Co
słychać w tej lub innej sprawie?" „Nie wiem. Je-żeli to ważne, mogę
się dowiedzieć." Nie obawiaj się wyznać, że czegoś nie wiesz.
„Popełniłem błąd. Nie miałem racji. Zmieniłem zdanie. Nie wiem!"
Cały czas miej te zdania na podorędziu - teraz i w przyszłości.
Siła sugestii jest uniwersalną siłą która stale na nas oddziałuje.
Wpływa na nasze myśli, uczucia i nastawienie, kształtuje je. Przede
wszystkim jesteśmy pod wpływem tego, co dociera do na-
szej świadomości i podświadomości, czyli tego, co widzimy, sły-
szymy, obserwujemy. Wszystko, co przyjdzie ci do głowy, o czym
pomyślisz, wpływa na ciebie dobrze lub źle. Siła sugestii manife-
stuje się w tym, co mówisz, czytasz, o czym myślisz, czym kar-misz
swój umysł. Absolutnie konieczna jest więc kontrola nad
sugestywnym światem zewnętrznym, nad wszystkim, co wokół
zachodzi, co oglądasz, czytasz, słuchasz, na czym skupiasz uwagę.
Pamiętąj, twój świat zewnętrzny musi wpływać na ciebie pozy-
tywnie, byś zdołał rozwinąć w sobie osobowość przywódczą. Bez
wątpienia najsilniejszy wpływ na osobowość ma miłość. Kształtu-je
ona człowieka, jego postawę, uczucia, zachowanie. Wszystko,

2
co w życiu robimy, ma na celu zdobycie miłości lub obronę przed jej
utratą. Zdaniem psychologów korzenie wszystkich naszych
problemów tkwią w chęci zdobycia lub strachu przed utratą miło-ści
rodziców albo innych osób ważnych w naszym życiu. Absolut-nie
niezbędne jest, żebyś w swoim otoczeniu dbał o jakość i siłę uczucia.
Większość wydarzeń ma z nią związek - miłość, którą obdarzasz
innych, decyduje o tym, ile otrzymasz z powrotem.
Spróbuj zastosować dwudziestodniową dietę umysłową. Przez
najbliższe dwadzieścia dni myśl i rozmawiaj tylko o tym, czego
pragniesz. Powstrzymaj się przed rozważaniem innych zagadnień lub
mówieniem o czymkolwiek innym. Dlaczego akurat przez
dwadzieścia dni? Po prostu tyle czasu kura wysiaduje jajko. Dwa
dzieścia dni cierpliwości i ciepła. Dwudziestego pierwszego dnia
wykluwa się pisklę. Jeżeli kura ze swoim mózgiem wielkości ziarna
groszku może przez dwadzieścia dni bez słowa skargi wysiady-wać
jajko, my, ludzie, na pewno potrafimy w tym samym czasie
wykształcić w sobie nowe przyzwyczajenia. W istocie proces ten
trwa od czternastu do piętnastu dni. Ale pamiętaj: w tym czasie myśl
i mów tylko o tych aspektach twojego życia, które chcesz uaktywnić.
Powstrzymaj się od napomykania o tym, czego nie chcesz. Posiadasz
przecież pełną kontrolę nad swoją świadomo-ścią. Kiedy już
wyćwiczysz systematyczną, świadomą i celówą kontrolę nad swoimi
myślami, rozwiniesz nowe, pozytywne wzor-
ce zachowań i zaprogramujesz psychikę na sukces bez granic.

Wykonaj także ćwiczenia ze strony 182.

3
8
.

Tak zmienisz swoją samoocenę!


Głownym celem twojego życia jest przekształcenie się w po-
zytywną istotę. Dążenie to powinno animować każdą dzie-
dzinę twojego życia. Twoim celem powinno być rozwinięcie
kreatywności i zwiększenie efektywności życiowej. W tym roz-
dziale się dowiesz, w jaki sposób uczynić to celem życia. Jak już
wiemy, wyższa jakość naszego życia zależy od tego, czy zdobę-
dziemy się na pozytywną zmianę koncepcji samego siebie. Poczu
jesz się wtedy lepiej, polubisz się bardziej, ponieważ będziesz
postępował zgodnie z twoją samooceną, oprogramowaniem wnę-
trza. Kiedy tylko zmienisz się wewnątrz, zmiana stanie się widoczna
na zewnątrz.
W jaki sposób zmienić samoocenę? Na początku potrzebna jest
jdynie gotowość. Zdziwiłoby cię, ilu ludzi postanawia, że staną się
pozytywniejsi, kreatywniejsi, produktywniejsi, szczęśliwsi, zdrowsi,
bardziej towarzyscy, a następnie dochodzi do wniosku: "Wlaściwie
nie wiem, czy chciałbym być inny". Mówią sobie: "Po prostu jestem
taki, jaki jestem". Ich rozum chętnie by coś zmienił, ale
podświadomość nie jest jeszcze przygotowana na me-tmnorfozę.
Bądź więc gotów do zmian, do porzucenia starego ego. Nie ociągaj
się z zastąpieniem negatywnych, bezsensownych przyzwyczajeń
przez nowe, kreatywne działanie. Potrzebujesz
wiele wytrwałości, by przeprowadzić tę transformację do końca.
Ludzie są jedynymi istotami we Wszechświecie, które mogą zmie-
nić się same, wykorzystując siłę woli. Jeżeli postanowisz się zmie
nić, to zaczniesz wyobrażać sobie twoje nowe życie: co będziesz

4
myślał, czuł, jak będziesz postępował. Wyobraź sobie swoją nową
pozytywną osobowość. Napoleon twierdził, że wyobraźnia kieruje
światem. Także Einstein uważał, że siła wyobraźni tworzy fakfy,
Wiemy, że nasza wyobraźnia kieruje podświadomością. Pomyśl
o ludziach mających zalety, które chciałbyś sobie przyswoić. Po-
wiedz sobie: „Stanę się takim człowiekiem jak podziwiana przeze
mnie osoba". Od razu wyobraź sobie, że właśnie taki jesteś. Nie
zapominaj przy tym, że i on, niezależnie od tego, co osiągnął, tak
jak ty zaczynał od zera i dotarł tam, gdzie się dzisiaj znajduje. Ty
możesz osiągnąć wszystko to, co on osiągnął. Puść wodze swojej
fantazji, a wtedy rozpoczniesz proces kształtowania twojego no-
wego idealnego ja. Człowieka, którym chcesz być, wyposażonego
w zalety, których sobie życzysz, i atrybuty, o których marzysz.
Następnym krokiem jest artykulacja. Głośno i wyraźnie wypo
wiedz swoje życzenia. Słowa są obrazem myśli. Im lepsze, pozy-
tywniejsze, im dokładniej sprecyzowane, tym szybciej osiągniesz
swoje cele. Największą moc mają te słowa, którymi przemawiasz do
siebie. Są bardziej sugestywne niż cokolwiek, co w swym ży-ciu
przeczytałeś. Powiem więcej: głośno wypowiedziane działają wprost
niewiarygodnie. Jeżeli przed lustrem głośno oświadczysz, że
wspaniale się czujesz, świetnie wyglądasz, lubisz siebie, jesteś
zdolny do wszystkiego - skutek będzie o wiele większy, niż gdybyś
to tylko pomyślał. Rozumiesz wszystko o wiele dokładniej, jeżeli
ubierzesz myśli w wypowiedziane na głos słowa. Im dokładniej
zwerbalizujesz swoje cele i ambicje, tym szybciej twoja pod-
świadomość przystąpi do pracy i zmieni je w rzeczywistość.
Niezmiernie pomocne mogą być przy tym afirmacje. Chodzi o
rozkazy płynące ze świadomości do podświadomości i programujące
całą przyszłość. Pewien pisarz wyznał niedawno: „Prędzej zacznę
dzień bez śniadania niż bez afrrmacji." Sposób, w jaki sam do siebie
przemawiasz, w 95% stymuluje twoje uczucia, entuzjazm, optymizm,
mówiąc krótko: szczęście. Dzięki afimacjom możesz zaprogramować
własną podświadomość i pozytywnie zmienić osobowość.
Aby optymalnie wykorzystać afirmacje, musisz pamiętać o trzech
„O", ponieważ twoja podświadomość przyjmuje tylko te z nich, które
sformułowane są w określony sposób. Osobisty, obecny

5
i oplymistyczny - taki musi być język afirmacji. „Osobisty" ozna-
cza, że musisz być podmiotem wypowiedzi: „Lubię siebie!" Za
wsze, mówiąc do siebie, używaj pierwszej osoby. „Lubię siebie.
Zasługuję na uznanie. Podobam się sobie. Lubię siebie." Twoja
podświadomość słyszy to ,ja" i przyjmuje polecenie. Używaj za- wsze
form czasu teraźniejszego: „Jestem odpowiedzialny", a nie: "Będę
odpowiedzialny." Bliżej nie sprecyzowana przyszłość nie wzbudzi
zainteresowania twojej podświadomości. Może ona przy-
jąć tylko rozkazy dotyczące chwili obecnej, czasu teraźniejszego -
jak byś już był osobą, którą chcesz się stać. Wreszcie afirmacje
muszą być optymistyczne i pozytywne. Nie możesz więc powie-
dzieć: „Postaram się nie palić!", ale: „Nie palę". Jeżeli wydajesz
polecenia w swoim imieniu, w czasie teraźniejszym i są one pozy-
tywne, wtedy trafiają wprost do twojej podświadomości, wywiera
ją bezpośredni wpływ na uczucia i reakcje.
Następnym etapem prowadzącym do zmiany twojej samooceny
jest wizualizacja - narzędzie o niebywałej skuteczności. Jest ona
kluczem do twojej przyszłości, ponieważ twoja podświadomość od razu
akceptuje powstałe w umyśle obrazy, traktując je jak komendy. Zawsze
działa ona zgodnie z wizją, którą nosisz w sobie. Jeżeli zmienisz swój
wewnętrzny wizerunek, w sposób widoczny zmieni się sposób twego
postępowania, a rezultaty z pewnością cię zadzi-wią. Podświadomość
stara się utrzymać słowa i postępowanie w harmonii z koncepcją
samego siebie. Nie rejestruje różnicy pomiędzy twoimi sugestywnymi
wyobrażeniami a rzeczywistością. Jeżeli więc przekonująco
przedstawisz jej wizję swojego sukcesu, zaakceptuje ją jako prawdziwą.
Skoro tylko podświadomość zako-duje ten obraz jako aksjomat, wtedy
uaktywni się prawo atrakcyj-ności, przyciągając wprost do twojego
życia nowych ludzi
i okoliczności. Zaktywizuje się też prawo oczekiwania, które każe
ci spodziewać się wszystkiego, co najlepsze. Zacznie działać prawo
korespondencji, a wtedy zewnętrzny świat w coraz większym stop-niu
będzie przypominał twój świat wewnętrzny.
Każda zmiana na lepsze w twoim życiu wymaga optymalizacji
obrazów wytwarzanych przez umysł. Jeżeli będą one coraz lepsze,
wówczas twoje życie poprawi się w każdym aspekcie. Nic nie tra-
fia do podświadomości silniej niż emocje. Możesz zastosować pro-

6
stą formułę, zgodnie z którą myśli wyolbrzymiane przez emocje
szybko przeradzają się w rzeczywistość. Myśli obojętne emocjo-
nalnie nie wywierają na ciebie wpływu. Natomiast emocje nie po-
parte myślami do niczego nie prowadzą. Jeżeli jednak połączysz
jasno sprecyzowane myśli i klarowną wizję z intensywnymi emo-
cjami, to uczynisz z nich rzeczywistość. Im intensywniej pragniesz
osiągnięcia celu, tym prędzej do niego dotrzesz. Można porównać
emocje do pedału gazu twojego życiowego potencjału. Wraz ze
wzrostem emocji rośnie również entuzjazm, przekonanie o słuszno-
ści działania, wiara we własne siły. Dzięki temu szybciej osiągasz
cel. Aktywizujesz bowiem wszystkie siły psychiczne. Przybliżasz
się do celu, a cel - do ciebie, i to w piorunującym tempie!
Na przykładzie mówcy zademonstruję ci, jak można wpłynąć na
samoocenę za pomocą zmiany umysłowego oprogramowania.
Większość ludzi panicznie boi się wystąpień publicznych. Dener-
wują się na samą myśl, że muszą stanąć przed grupą i wygłosić
przemówienie. Wiemy już, że to strach nabyty. Żadne dziecko nie
obawia się występu publicznego. Pierwszy popis niemowlęta dają w
kilka sekund po urodzeniu, zupełnie gołe, z głową do dołu, w
pomieszczeniu pełnym obcych ludzi. Podczas pierwszych pię-ciu,
sześciu lat życia śmieją się, rozmawiają, krzyczą. Z każdym
pogawędzą i w ogóle ich to nie stresuje. Dopiero gdy pójdą do
szkoły, stykają się z szyderstwem i kpinami innych dzieci. Wtedy
tracą pewność siebie. Ty jesteś już dorosły i możesz pozbyć się
strachu, który dopadł cię w dzieciństwie. Wystarczy, że postano-
wisz zostać wspaniałym mówcą. Gdybym nie obawiał się przema-
wiać, łatwiej byłoby mi porozumieć się z partnerem lub kolegą.
Miałbym więcej wiary w siebie i łatwiej nawiązywałbym stosunki z
ludźmi. Mógłbym więcej w życiu osiągnąć, gdybym tylko nie bał
się stanąć przed większą grupą ludzi.
Zacznij więc działać teraz! Wyobraź sobie, że jesteś perfekcyj-
nym mówcą. Obejrzyj innych - w telewizji, w kinie, prelegentów na
seminariach i kursach. Powiedz sobie: „Ja też to potrafię. Potrafię
wszystko to, co inni ludzie". Zdradzę ci małą tajemnicę, która być
może cię zaskoczy. Każdy dobry mówca odczuwa strach, ale potrafi
go przezwyciężyć. Wielu z nich miewało taką tremę, że nieraz
odmawiali cichą modlitwę przed wejściem na mównicę;

7
Dzisiaj przemawiają ze swadą do tysięcy ludzi. Ty również potra-
fisz. Zacznij więc od ujrzenia siebie w roli świetnego mówcy.
Drugim etapem niech będzie werbalizacja. Powiedz sobie:
"Uczę się dobrze przemawiać". W ten sposób wyraziłeś cel słowami i
skonkretyzowałeś. „Jeżeli inni potrafią pięknie przemawiać,
ja również jestem do tego zdolny. Jeżeli inni mogą przerzucić
most nad przepaścią dzielącą strach od wiary we własne możliwo-
ści, ja też to zrobię. Jedynym problemem jest czas." Następnie
.sformułuj w pierwszej osobie liczby pojedynczej (ja) i czasie teraź-
niejszym pozytywne afirmacje dotyczące osoby, którą chciałbyś
być. Pamiętaj o wszystkich wymarzonych talentach i zdolnościach.
Na przykład: „Jestem doskonałym mówcą. Przemawiam przed pu-
blicznością kompetentnie i ze swadą". Powtarzasz tę afirmacje
wielokrotnie i wysyłasz do podświadomości. Nowe
informacje zo-stają zakodowane w twoim mózgu i uczysz się
występować przed publicznością. Czytasz motywujące książki,
bierzesz udział w kur-sach i treningach. Ćwiczysz przed publicznością
- na razie kolegami z kursu. Cały czas wyobrażasz sobie siebie jako
dobrego mówcę.
Istnieją dwa sposoby wizualizacji nowych zachowań. Pierwszy
nazwany został wizualizacją osobistą. Polega ona na tym, że pa-trzysz
na wszystko swoimi oczami. Stajesz przed publicznością, która
uważnie słucha twoich słów, uśmiecha się, oklaskuje, wyra-
źnie jest zachwycona twoim wykładem. Wszyscy akceptują cię
bez reszty. Jesteś z siebie zadowolony. Widzisz to na własne oczy i
kodujesz w mózgu. Pamiętaj, że twoja podświadomość akceptuje te
obrazy tak, jakby były realne.
Drugi sposób wizualizacji jest nieosobisty. Występujesz w roli ob-
serwatora. To tak, jakbyś z boku oglądał samego siebie w roli znako-
mitego mówcy. Widzisz, że dobrze przemawiasz. Obserwujesz
sposób, w jaki stoisz, wyraz swej twarzy. Słyszysz ton własnego gło-
su, Tymi obrazami również programujesz swoją podświadomość.
Stosuj na przemian metodę wizualizacji osobistej i obserwatora.
Koduj wszystkie te obrazy w podświadomości.
Teraz czas na przywołanie emocji. Musisz gorąco pragnąć zo-stać
genialnym mówcą. „Potrafię to! Mogę to! Lubię siebie! Sprawia mi
przyjemność przemawianie do publiczności!" Postaraj się

8
wzbudzić w sobie silny entuzjazm. Im silniej połączysz słowa i
obrazy z emocjami i entuzjazmem, tym szybciej zareaguje twoja
podświadomość. Wreszcie zauważysz, że wykreowałeś zupełnie
nową rzeczywistość. Pewnego dnia staniesz przed publicznością i
zachowasz się dokładnie tak, jak sobie to wyobrażałeś!
Jeżeli chcesz nauczyć się czegoś lub przyswoić sobie jakieś po-
zytywne cechy, zachowuj się tak, jakbyś już był osobą, którą
chciałbyś być. Działania stymulują uczucia tak samo, jak uczucia
wyzwalają określone działania. Postępuj więc tak, jakbyś już miał
reputację genialnego prelegenta lub cieszył się opinią fachowca,
którym pragniesz zostać. Wyobraź sobie, że grasz rolę w sztuce i
wychodzisz na scenę, by wygłosić monolog. Zachowuj się tak,
jakby to była prawda. Świadomie postępuj tak, jakbyś już był oso-
bą, którą chcesz być, dopóki nowe wzory zachowań i nowe uczu-cia
nie opanują cię całkowicie i nie staną się automatyczne. Jeżeli
zaczniesz postępować rutynowo, będzie to znaczyć, że jesteś zu-
pełnie innym człowiekiem. Być może stanie się to o wiele szyb-ciej,
niż się spodziewasz!

Wykonaj ćwiczenia ze strony 183.


9
Nowa dieta umysłowa i jej składniki
Gdybyś wprowadził w żywieniu nową dietę, z pewnością
wpłynęłoby to na twój organizm. Załóżmy, że przez cały na-
stępny rok jadłbyś tylko makrobiotyczny ryż i owoce, na przykład
winogrorona. Gdybym ci powiedział, że dzięki temu każda komórka
twojego ciała zmieniłaby strukturę chemiczną, zgodziłbyś się ze
mną: „Jasne, wszyscy to wiedzą!" Kiedy zmieniasz sposób odży-
wiania, topniowo każda część twojego ciała ulega zmianie. Tak
samo działa dieta umysłowa. Jeżeli ją radykalnie przestawisz, i to
na długo, zmieni każdy aspekt twojej osobowości - przyniesie
szczęście, zdrowie, osiągnięcia. Dzięki nowej diecie umysłowej
możesz mieć wpływ na wszystkie wydarzenia w twoim życiu.
Wyznaczyłeś sobie cel - chcesz stać się nadzwyczajną osobo-
wością, siłą sprawczą życia prywatnego i zawodowego. Jako lider
posiadasz wizjonerską siłę, jesteś realistą i poczuwasz się do od-
powiedzialność Masz precyzyjny szkic drogi, którą
chciałbyś iść. Odwnga umożliwia ci podążanie za wizją. Jesteś
uczciwy wobec sobie, stoisz mocno na ziemi, przejąłeś
odpowiedzialność. Po-wiem więcej: chcąc zostać jednostką wybitną
jesteś optymistycz ny, kreatywny, konstruktywny i stale gotowy do
pomocy innym ludziom. W rezultacie zyskujesz pewność siebie,
poczucie własnej wartości i osobistą dumę.
Główną zasadą nowej diety umysłowej, która pomoże ci zmienić
osobowość, jest prawo akumulacji. Zgodnie z nim każdy wielki Cel,
który osiągamy w życiu, poprzedzają setki, a nawet tysiące prób.
Nikt dokładnie ich nie liczył ani też nie oszacował. Prawo akumulacji
związane jest z osobistym rozwojem. Głosi ono, że

10
metamorfoza w nadzwyczajną osobowość jest procesem długo
trwałym. W dodatku rządzi się swoimi żelaznymi zasadami. Su muje
wszystko. Nie tylko to, co chciałbyś, żeby było ważne Wszystko ma
swój sens. Nic nie jest bez znaczenia. Kilka waż nych postaci w
historii ludzkości doszło do wniosku, że życie w końcu weryfikuje
wszystko, co się robi, niczego nie przeoczy.
Wiesz już, że diabeł tkwi w szczegółach. Wszystko więc pomaga
lub szkodzi. Sumuje się lub odejmuje. Zbliża cię do celu lub od nie-
go oddala. Nowa dieta umysłowa nieustannie karmi twoją psychikę
pozytywnymi informacjami i wpływami. Wiesz również, że wszyst-
ko, co wpływa na nią, jest odzwierciedlane na zewnątrz. To, co do-
puścisz do podświadomości, przerodzi się w rzeczywistość. Bądź,
więc pewien, że jeżeli, podobnie jak pożywienie organizmowi, do-
starczysz podświadomości czynniki, które pozytywnie ukształtują
twoje myśli i psychikę, wpłyną one również na wszystko, co dzieje
się wokół ciebie. Odżywiaj więc swój mózg mentalnymi protei-nami
zamiast dostarczać mu umysłowe łakocie. Pochłaniaj tylko
substancje pożywne i zdrowe dla ciebie, dla twojego życia psy-
chicznego i twojej przyszłości. Unikaj natomiast informacji, które
kradną twój czas i nie przynoszą żadnej korzyści.
Zacznij od czytania każdego poranka przez 30-60 minut moty-
wującej lub kształcącej lektury. Radziłem to wielu ludziom przez
wiele lat. Większość z nich powiadomiła mnie, że to przyzwycza-
jenie zmieniło ich życie. Codzienna poranna lektura umożliwiała im
przeczytanie jednej książki w ciągu tygodnia. Przez rok daje to 50
książek. A te 50 książek plasuje cię w pierwszej lidze naszego
społeczeństwa. Żyjemy w czasach informacji, w których umiejętność
ustawicznego kształcenia się i podnoszenia kwalifikacji jest kluczem
do sukcesu. Czytanie dla umysłu jest tym, czym sport dla ciała. Jeżeli
chcesz, aby twój umysł stał się silny, elastyczny i po-zytywny,
musisz regularnie zasilać go wiedzą. Słuchaj więc kaset podczas
jazdy samochodem - przecież niezliczone godziny rocznie spędzasz
za kierownicą. To wystarczy, żeby stać się ekspertem w wybranej
dziedzinie. Weź sobie do serca tę radę. Nie trać czasu, zrób ze
swojego pojazdu uniwersytet na kółkach, auto do uczenia się. Albo
regularnie uczęszczaj na seminaria, które są też jednym ze sposobów
pobudzania umysłu.

11
Korzystaj z każdej okazji. Pomyśl, że książki, prasa i seminaria dają
ci doświadczenie w koncentracie. Dzięki nim oszczędzasz ty-
godnie, miesiące i lata, podczas których musiałbyś mozolnie zdoby-
wać potrzebną ci wiedzę. Rozpieszczaj swój mózg mentalnymi
proteinami ! W naszym społeczeństwie ludzie sukcesu przez trzy
lub cztery tygodnie w roku realizują program treningowy. Najwyżej
opłacanene umysły, liderzy w swojej branży, inwestują w swój
umysł i jego rozwój przynajmniej tyle czasu, ile w pracę zawodową.
Znajdź ekspertów, od których chciałbyś pobierać nauki, i obserwuj
ich. Bież udział w seminariach z ich udziałem, czytaj ich książki,
słuchaj kaset magnetofonowych. Jeżeli ich spotkasz, zadawaj pyta-
nia. Czytaj artykuły i wywiady, jeśli wpadną ci w ręce. Wtedy na
pewno stale będziesz zdobywał nowe informacje. Ludzi odnoszą-
cych sukcesy różni od reszty przede wszystkim to, że ci pierwsi za-
wsze gotowi są do działania. Swoje dobre pomysły natychmiast
wprowadzają w życie. Ludziom nie odnoszącym sukcesów brak
zdecydowania. Kiedy wpada im do głowy ciekawy pomysł, w nie-
skończoność przesuwają jego realizację: „Zrobię to później". Nie
liczą się, z niebezpieczeństwem utracenia zapału i samej idei.
Otaczaj się właściwymi ludźmi - to najważniejszy składnik no-wej
diety mentalnej. Szukaj kontaktów z tymi, od których możesz się
wiele nauczyć. Dr David McClellan z Uniwersytetu w Harvar-dzie
przez 25 lat badał zagadnienia związane z sukcesem i dąże-niem do
doskonałości. Stwierdził, że o naszych osiągnięciach decydują
przede wszystkim ludzie, z którymi regularnie się stykamy. Doszedł
do wniosku, że 90% wszystkiego, co dzieje się w na-szym życiu,
uzależnione jest od ludzi, z którymi utrzymujemy kontakty na co
dzień. Myślimy, mówimy, ubieramy się, mamy takie sume poglądy
i podejście do życia jak osoby, z którymi spę-dzamy gro czasu.
Ludzie sukcesu szukają przyjaciół wśród osób o zbliżonych
zainteresowaniach, tworzą rodzaj sieci. Są aktywni w
stowarzyszeniach i klubach. Dobrowolnie podejmują coraz to nowe
wyzwania. Spotykają się z innymi nie po to, by mile spędzić czas.
Szukają okazji, by włączyć się do aktywnej pracy. Zgodnie z
zasadą atrakcyjności wpłyń na swoje życie, obcując z ludźmi,
którzy dynamicznie dążą do sukcesu. Staraj się wspierać tych,
którzy realizują swoje cele. Mogą to być zarówno koledzy

12
z branży, jak i z innych kręgów. Wieloletnie badania udowodniły,że
kurs twojego życia zmieni się dopiero wtedy, kiedy zwiążesz się z
grupą osób myślących pozytywnie, tak samo jak ty, jeżeli będziesz
spotykał się z nimi regularnie i wymieniał poglądy. Musisz być bur-
dzo ostrożny i krytyczny w stosunku do nowych znajomych, ponie-
waż wiesz, że ich poglądy mogą wpłynąć na twoją osobowość,
Ludzie, z którymi często rozmawiasz w pracy i życiu prywatnym,
decydują o tym, czy czujesz się szczęśliwy, czy smutny, nastawiony
pozytywnie czy negatywnie, kreatywny czy destruktywny, podążasz
wytrwale drogą prowadzącą do celu czy też zrezygnowałeś w poło-
wie. Wpływają niemal na wszystko, co dzieje się w twoim życiu.
Selektywny dobór ludzi jest filarem twojej nowej diety mentalnej
Najważniejsze w dążeniu do sukcesu jest to, że niezależnie od tego,
skąd wychodzisz, liczy się tylko, dokąd zmierzasz. Wyeliminuj
wszystkie negatywne myśli na swój temat. Unikaj mówienia o tym, co
twoim zdaniem nie powinno być prawdą. Jeżeli się spóźnisz, powiedz
sobie na przykład: „W przeszłości z reguły nie zdążałem na czas, teraz
jednak jestem bardzo punktualny." Lub też: „Dawniej rano nie
mogłem podnieść się z łóżka. Teraz jednak wstaję i radośnie witam
każdy nowy dzień". „W przeszłości nic poświęcałem zbyt wiele czasu
na rozwój mojej osobowości. Ale dzisiaj jest to najważniejszy element
mojego życia." Oglądaj się bie przez pryzmat swojej przyszłości, a nie
przeszłości. Wiesz już, że twoja podświadomość akceptuje obrazy
wytworzone w twojej wyobraźni. Rzutują one na twoją osobowość,
twój image, sposób, w jaki mówisz, poruszasz się i działasz. Z
zaufaniem obserwuj, jak interpretacja wpływa na twoje uczucia.
Sposób, w jaki tłumaczysz zagadnienia, z którymi się zetkniesz,
determinuje twoje emocje. Mówiąc inaczej, jeżeli ocenisz pozytywnie
swoje przeżycia jako doświadczenie, wtedy opanują cię pozytywne
uczucia. W prze-ciwnym razie poddasz się stresowi. Twoje emocje są
więc stymu-lowane przez sposób, w jaki do siebie przemawiasz.
Dlatego właśnie musisz kontrolować swoje monologi wewnętrzne.
Dla mentalnej diety ważne jest również, żebyś był paranoikiem na
opak. Paranoikami określa się ludzi, którzy są przekonani, że wszyscy
wokół spiskują przeciwko nim. Pomyśl inaczej! Wmów sobie, że cały
świat konspiruje, jak dopomóc ci w odniesieniu suk-

13
cesu. We wszystkim i w każdym dostrzegaj tylko to, co
najlepsze,
Ktoś keidyś powiedział, że gdyby Bóg chciał podarować prezent,
zawinąłby go w problem. Im większy jest kłopot, z którym przyj-
dzie ci zmagać, tym większy prezent! Ludzie sukcesu doskona-
le znają tę tajemnicę. Każda klęska przynosi pożytek, i to coraz
większy. Jeżeli również ty zdecydujesz się raczej szukać rozwia-
zań niż pozwolić sprawom toczyć się własnym torem, szybciej do-
strzegać to, co pozytywne, niż co negatywne, wtedy zawsze
natrafisz na to, co dobre. Każde doświadczenie może cię nauczyć
czegoś nowego. Zastanów się więc: „Jaką mogę z tego wyciągnąć
naukę, aby stać się lepszym?" Najważniejsze w życiu są wnioski
z własnych doświadczeń. Rozejrzyj się wokół, przecież każdy
z nas popełnia błędy! Tylko jedni uczą się ich nie powtarzać, pod-
czas gdy inni nie potrafią wyciągnąć właściwych wniosków
i wciąż wpadają w te same pułapki.
Efeklywną techniką twojej nowej mentalnej diety jest pisanie
afirmacji. Powinieneś co dzień rano wziąć do ręki notatnik i zapi-
sać w nim swoje cele. Trwa to najwyżej pięć do dziesięciu minut,
ale umysł zaprogramujesz na cały dzień. Pobudzisz również do
działania podświadomość. Uruchomisz też prawo atrakcji, które
zintegruje twoją osobowość wokół pozytywnego myślenia. Notuj
swoje cele, używając czasu teraźniejszego i optymistycznie, tak
jakby były już urzeczywistnione. Ważę x kilogramów. Zarabiam
x złotych. Posiadam x zalet. Kiedy już zakodujesz swoje cele, do-
konąj ich wizualizacji. Wyobraź sobie, że je osiągnąłeś. Im więcej
entuzjazmu uda ci się wykrzesać, tym większe prawdopodobień-
stwo, że ten właśnie dzień przybliży cię do realizacji marzeń.
Następnym ważnym składnikiem nowej diety mentalnej sąćwi-
czenia od dziesięcioleci stosowane przez sportowców. Wyobrażaj
sobie przebieg zbliżających się wydarzeń: zawodów, egzaminów,
prezentacji, spotkań, od których zależy przyjęcie do pracy -
doprowadź je do perfekcji. Następnie zwerbalizuj zadowolenie z
idealnej ich wersji. Powiedz: „To spotkanie przebiegło pod każdym
względem doskonale." Ujrzyj siebie spokojnego i odprężonego. Masz
wszystko pod kontrolą. Ludzie reagują na ciebie pozytywnie. Będąc
sprzedawcą, wyobrażasz sobie, że twój klient podpisuje korzystny
kontrakt. Podczas rozmowy o pracę czujesz, że jesteś
14
świetny. Już ogarnia cię uczucie spełnienia: szczęście, przyjem-
ność, satysfakcja z życia, słowem - sukces.
Na zakończenie odpocznij i wyluzuj się. A potem natychmiast
przystąp do działania z absolutną wiarą we własne siły, z ufnością
że sprostasz każdemu zadaniu, którego się podejmiesz. Tysiące lu-
dzi wypróbowało już tę nadzwyczaj skuteczną metodę, bardzo do-
brze sprawdzającą się podczas zawodów, negocjacji, prezentacji
Kiedy jakieś wyzwania przyprawiają cię o zdenerwowanie, zwizu-
alizuj sobie idealne zakończenie!
I jeszcze jedno. Powinieneś przekonać innych do nowej diety
mentalnej. Stań się przykładem tego, czego nauczasz. Bądź więc
wzorem dla swojej rodziny, przyjaciół, znajomych i pracowników
Osobowość lidera wiąże się z dawaniem przykładu. Wszystkie oczy
zwrócone są na ciebie, ponieważ jesteś tym, kim każdy chciałby być.
Ucząc innych, sam będziesz się uczył, i to znacznie szybciej Każdy
dzień zaczynaj więc nowym pozytywnym pożywieniem umysłu.
Wczesnym rankiem twój umysł jest otwarty i bardziej chłonny niż o
innej porze dnia. Zanim zaśniesz wieczorem, wyślij swojej
podświadomości polecenia. Powiedz coś w tym stylu: „Jutro po
obudzeniu poczuję się wspaniale. Jutro wszystko i pod każdym
względem zafunkcjonuje idealnie". Kiedy obudzisz się następnego
dnia, będziesz czuł się znakomicie. Wtedy powtórz: „Czuję się
wspaniale. Czuję się wspaniale". Powtarzaj to zdanie dopóty, do-póki
rzeczywiście tak się nie poczujesz. Wykorzystaj złote godziny dnia,
tuż po brzasku, na nasycenie umysłu pozytywnymi, inspirują-cymi,
motywującymi myślami. Regularnie zapisuj najważniejsze
zamierzenia. Stopniowo przechodź od zwątpienia do wiary.
Jeżeli uwierzysz, że masz określone zalety, twoja wiara stanie
się rzeczywistością. Zapamiętaj, że wszystko zaczyna się od wiary
Tuż za nią postępuje rzeczywistość. Najpierw musisz więc zmienić
swój umysł, a dopiero potem weź się za świat wokół ciebie. Nowa
mentalna dieta sprawi, że wykorzystasz bez ograniczeń swój potem
cjał. Możesz dokonać wszystkiego, co tylko zechcesz. Osiągniesz
każdy cel, który przed sobą postawisz. Musisz tylko precyzyjnie go
sformułować i systematycznie nad tym pracować.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 184.

15
10
Wytyczanie celów - siedem
najważniejszych zasad

Elementarnym warunkiem osiągnięcia sukcesu jest umiejęt-


_ność wyznaczenia celu i pisemne zaplanowanie drogi do nie-
go prowadzącej. To najważniejsza sprawa, jaką kiedykolwiek
miałeś do załatwienia. Wpoiłem tę umiejętność absolwentom re-
nomowanych uczelni. I wiesz co? Większość z nich uznała ją za
istotniejszą niż długoletnia praca zawodowa. Jeśli połączysz ją
z doświadczeniem, to wszelkie granice przestaną dla ciebie ist-
nieć. Sukces to sprecyzowany cel - wszystko inne jest tylko do-
datkiem. Mając cel, możesz osiągnąć to, co niewyobrażalne. Bez
niego - prawie nic. Orientacja na cel jest zaletą wszystkich zwy-
cięzców, nieważne, w jakiej dziedzinie. Z pewnością dobrze
wpłynie na ciebie świadomość, że jesteś już osobowością ukierun-
kowaną na cele, widzącą sens swojego życia. Tylko wtedy możesz
być szczęśliwy, kiedy dostrzegasz niezaprzeczalny sens w tym, co
robisz. Jeżeli twoim celem jest wieczorny powrót do domu, oglą-
danie- telewizji i czytanie gazety, bez problemów go osiągniesz. Je-
żeli jednak podążasz za wielkimi, emocjonującymi celami, do nich
również możesz dotrzeć. Wszystko, co robisz, jest ukierunkowa-
ne. Zawsze poruszasz się w stronę określonego celu. Zasada suk-
cesu głosi, że szczęście polega na progresywnej realizacji celu lub
ideału, do którego warto dążyć. Jesteś więc szczęśliwy tylko wte-
dy. kiedy posuwasz się ciągle do przodu, aby dotrzeć do czegoś, co
jest dla ciebie ważne. Cele uwalniają rezerwy umysłowe i uak-
tywniają wszystkie poznane przez nas prawa: atrakcji, oczekiwa-

16
nia, odwracalności, przyzwyczajeń, emocji. Wzmagają siły i nada-
ją sens życiu. Sprawiają, że czujesz w sobie moc, wynikającą
z przekonania, iż sam kształtujesz swój los. Wytyczenie sobie ce-
łów uwalnia ogromną energię życiową. Często nie wiesz nawet
skąd ona pochodzi. Jeżeli masz jasno wytyczone cele, to wprot
kipisz pomysłami, które wirują w twojej głowie i przyczyniają się
do realizacji planów. Będziesz kreatywny jak nigdy dotąd. Cele
nadadzą ci impet, jak również wyposażą w wytrwałość niezbędną
do ich realizacji. Jeżeli je sprecyzujesz, jeżeli dokładnie będziesz
wiedział, jak zabrać się do ich realizacji, z pewnością wzmocnisz
siłę charakteru.
W każdym człowieku walczą ze sobą dwa mechanizmy: odmo-
wy i sukcesu. Korzenie obu sięgają dzieciństwa. Mechanim
odmowy zmierza do strefy zacisza, komfortu - to naturalna ten-
dencja do pójścia po najmniejszej linii oporu. Takiego wyboru do-
konujemy automatycznie, nieświadomie. Mechanizm sukcesu
również funkcjonuje automatycznie, ale sterowany jest przez cel.
Włącza się sam, kiedy tylko wyznaczysz sobie cel. Równoczcsnie
likwiduje mechanizm odmowy. Dlatego wielu ludzi, którzy przez
całe życie jakoś sobie radzą nie ponoszą klęsk, choć nie mają też
błyskotliwych osiągnięć, nosi wizję w sercu. Jest to najwłaściwsza
droga do nadania życiu nowego wymiaru. Cele są kwintesencją
szczęśliwego życia - przede wszystkim przynoszą pewność siebie,
poczucie własnej wartości i osobistej dumy. Im bardziej zbliżysz się
do swoich celów, tym wyższy osiągniesz poziom akceptacji sa-
mego siebie, Kiedy już je zrealizujesz, wyraźnie urośniesz we wła-
snych oczach, a otoczenie również będzie cię darzyło większym
szacunkiem.
W 1953 roku przeprowadzono ankietę wśród absolwentów slyn-
nego Uniwersytetu Yale. Zapytano, ilu z nich ma jasno sprecyzo-
wane i zapisane cele na przyszłość. Tylko 3% dysponowało
zapisanymi celami, 13% nie utrwaliło swoich celów w formie
pisemnej, 84% natomiast nie miało w ogóle żadnych celów. Dwa-
dzieścia lat później zbadano sytuację życiową wszystkich ankieto-
wanych. Ci, którzy na starcie spisali cele, osiągnęli znacznie więcej
i ich sytuacja finansowa była o wiele lepsza niż reszty osób, W 1979
ponownie przeprowadzono eksperyment, tym razem z ab-
solwentami Harvard Business School. Sytuacja się powtórzyła: 3%
indagowanych spisało cele, 13% miało cele sprecyzowane, chociaż
ich nie zapisali, 84% nie miało celów. Przeprowadzone dziesięć lat
później ponowne badania tej samej grupy ujawniły zadziwiającą
zbieżność wyników z rezultatami eksperymentu z 1953 roku.
każdy człowiek podświadomie dąży do osiągnięcia swoich
celów. Wiemy, że w naszych głowach znajduje się rodzaj samo
sterującej rakiety wyposażonej w cybernetyczny mechanizm
poszukiwania celu. Poruszamy się w kierunku naszego celu i mo-
dyfikujemy kurs stosownie do okoliczności. Istnieją tylko dwa ga-
tunki na świecie wyposażone w coś takiego: ludzie i gołębie
pocztowe. Te ostatnie można przetransportować w szczelnie za-
mkniętej skrzynce tysiące kilometrów od rodzinnego gniazda,
Wypuszczone w powietrze ptaki przez chwilę krążą a potem nieo-
mylnie kierują się w stronę domu. Ty dysponujesz identycznym
mechanizmem. Jeżeli tylko precyzyjnie sformułujesz swoje cele,
nie zbliżą się do ciebie, a ty do nich. Osiągnięcie celów nie jest
więc problemem. W mniejszym lub większym stopniu to funkcja
automatyczna. Przez wiele lat obserwowałem ludzi, usiłując od-
kryć dlaczego nie wyznaczają sobie celów nawet wtedy, kiedy do
wiedzą się już, jakie to ważne. Jak wspomniałem, tylko 3%
zapisuje cele na papierze. Dlaczego tak mało? Widzę cztery głów-
ne przyczyny.
Po pierwsze, po prostu nie potrafimy przeprowadzić gradacji po-
szczególnych celów. Jeżeli wyrosłeś lub obracasz się w środowisku,
w którym cele nie odgrywały, względnie nie odgrywają żadnej roli,
wówczas możesz nie wiedzieć, co zrobić ze swoim życiem. Nigdy
nie widziałeś, w jaki sposób wytycza się cele i nigdy nie byłeś
świadkiem ich realizacji. Po drugie, przeważnie nie wiemy, jak to
funkcjonuje. Można spędzić 10 lub 15 lat w najlepszych szkołach,
otrzymywać oceny celujące, ale nigdy nie uczestniczyć w lekcji do-
tyczącej realizacji swoich marzeń. Osobiście uważam, że umiejęt-
ność ta powinna być przedmiotem nauczania w każdej szkole i na
każdej uczelni, ponieważ cele wszystko w życiu wprawiają w ruch.
Większość z nas jednak tego nie wie i właśnie dlatego stoją w miej-
scu. Po trzecie, obawiamy się odrzucenia i śmieszności. Dzieci
mówią| otwarcie i bez oporów o swoich celach: „Chcę to zrobić" lub

18
„Chcę zostać tym czy tym". Szybko jednak zaczynają się oriento-
wać, że nie traktuje się ich poważnie (,jaki głupi!") lub wyśmiewa.
Kiedy nie osiągną swoich celów, wówczas znowu stają się obiektem
kpin i dochodzą do wniosku, że cele nie są niczym wartym zachodu
Gdy więc wyznaczysz sobie cele, nie opowiadaj o nich nikomu
Wszyscy ludzie sukcesu początkowo postępują ostrożnie. Powinie-
neś zaufać jedynie tym osobom z twojego otoczenia, które ewentu-
alnie pomogą ci w zrealizowaniu marzeń, na przykład małżonkowi
przyjacielowi, temu członkowi rodziny, któremu można powierzyć
tajemnicę i kto chce cię wspierać. Innym ludziom natomiast zwie-
rżysz się ze swoich planów dopiero wtedy, kiedy zaczniesz je reali-
zować. Po czwarte, i to jest najgorsze, odczuwamy strach przed
porażką Jest to powód większości klęsk ponoszonych w wieku do-
rosłym. Przy tym nie chodzi tu o porażkę jako taką. Każdy z nas do
znał tego uczucia w jakiejś formie. Wielu ludzi nie zdołałaby
zliczyć swoich niepowodzeń. Klęski nie zabijają przeciwnie, nawet
mogą wzmocnić. Ale strach przed klęską hamuje cię i powstrzymu-.
je przed wytyczaniem sobie celów. Jak myślisz, ile razy próbujemy
dosięgnąć celu, zanim się poddamy? Odpowiedź na pewno cię za-
skoczy: z reguły wcale, ponieważ większość rezygnuje zawczasu.
Strach przed klęską sprawia, że ludzie zapominają, iż jest ona nie-
odzownym elementem sukcesu. Nie odniesiesz go bez niepowodze-
nia. Jedynie ucząc się na własnych błędach, przybliżysz się do
zwycięstwa. Nie możesz jednak tonąć w niepowodzeniach, nie wol-
no ci wciąż o nich myśleć. Henry Ford trzykrotnie splajtował, zanim
skonstruował automobil i dzięki niemu stał się najbogatszym czło-
wiekiem na świecie. Jego dewiza brzmiała: „Klęska jest jedynie
okazją do inteligentniejszego początku!" Przegrana to po prostu do-
świadczenie, z którego należy wyciągnąć wnioski i mądrzej zacząć
od nowa. Thomas J. Watson utworzył IBM i również należał do naj
bogatszych na świecie. Zapytany przez pewnego młodego człowie-
ka, w jaki sposób szybko się wzbogacić, Watson odparł: „Jedyną
drogą do szybszego odniesienia sukcesu jest podwojenie liczby nie-
powodzeń!" Chciał przez to powiedzieć, że im więcej popełniamy
błędów, tym szybciej uczymy się na nich, a to gwarantuje szybszy
sukces. Thomas Edison, przez niektórych uważany za największego
wynalazcę wszech czasów, próbował skonstruować żarówkę. Prze-

19
prowadził tysiące eksperymentów; w końcu jedenastotysięczne do-
doświadczenie przyniosło rozwiązanie. Po pięciotysięcznym nieuda-
nym eksperymencie udzielił wywiadu dziennikarzowi, który
koniecznie chciał wiedzieć, dlaczego kontynuuje pracę pomimo tylu
niepowodzeń. Edison odparł: „Tego pan, młody człowieku, nie ro
zumie? Przetestowałem już 5000 sposobów, które nie zadziałały. Je-
stem zatem 5000 razy bliższy sposobu, który się sprawdzi". Ta
odpowiedź najlepiej ilustruje filozofię życiową Edisona. Mając cel
przed oczami, rozpoczął proces eliminacji i wypróbował wszystkie
metody nie przynoszące rozwiązania, dopóki nie znalazł właściwej,
Na końcu czekała go wielka wygrana - elektryczna żarówka. Przy-
pomnij sobie, ile niepowodzeń spotkało cię dotychczas. Każda klę-
ska była jednak korzystna, dała ci bowiem doświadczenie, które
przybliża do celu.
Podczas wyznaczania celu powinieneś przestrzegać siedmiu re-
guł. Pierwsza wiąże się z fenomenem przemiany. Jest ona nieunik-
nionym elementem naszego życia, ale często wzbudza obawy.
Ludzie boją się zmian. Odczuwają strach na myśl, że nowa sytua-
cja może być gorsza od dotychczasowej. Oczywiście, nikt nie bę-
dzie się bał przemian prowadzących do poprawy jego sytuacji.
Mając wytyczone cele, możesz nadać zmianom w swoim życiu
Pozytywny kierunek, dokładnie taki, jaki sobie wymarzysz. To
właśnie cele dadzą ci kontrolę i siłę. Reguła druga dotyczy twoich
specyficznych uzdolnień. Nosisz w sobie ogromny potencjał ta-
talentów i możliwości, które musisz doprowadzić do rozkwitu. Za-
stanów się, jakie umiejętności przyniosły ci wcześniej sukcesy. Co
przyciągneło twoją uwagę, wzbudzało zainteresowanie? Zapytaj
własnej matki: „Co najchętniej robiłem, kiedy byłem małym
dzieckiem? Co najbardziej mnie pociągało? Podczas jakich czyn-
ności traciłem poczucie czasu?" To mógłby być twój specyficzny
potencjał. Trzecia zasada każe ci szukać diamentów. Zgodnie z nią
majwiększe szanse, choć nie zdajesz sobie z tego sprawy, znajdują
się w zasięgu ręki. Oto opowieść o pewnym afrykańskim rolniku,
który wyruszył na poszukiwanie diamentów. Nigdzie ich nie zna-
lazł i umarł w nędzy. Inny nabył jego ziemię i odkrył w niej
mnóstwo drogich kamieni. Gdzie więc ukryty był poszukiwany
skarb? Zastanów się: największe szanse oferuje ci obecnie wyko-
nywany zawód, branża, w której już pracujesz. Nie musisz szukać
daleko! Teraz pora na regułę czwartą: cele muszą tworzyć harmo-
nijną całość. Nie mogą się wzajemnie wykluczać. Grając każdego
popołudnia w golfa, nie możesz jednocześnie dążyć do zrobieniu
kariery. Cele powinny być twoim wyzwaniem, ale realistycznym i
wiarygodnym. Te, które wyznaczysz sobie na początku, najpraw-
dopodobniej zostaną zrealizowane w 100%. Załóżmy, że chcesz
schudnąć dziesięć kilogramów. Zacznij zatem od zrzucenia jedne go
kilograma. Bez trudu to osiągniesz. Kiedy już uporasz się z jednym
kilogramem, pomyśl o następnym, potem następnym i tak dalej.
Jeżeli wyznaczysz sobie cele mające 50 na 50 szans realizacji,
wzrośnie twoja wiara w siebie. To pomoże ci postawić sobie i
osiągnąć większe, trudniejsze cele. Wtedy uwierzysz, że możesz
wszystko. Piąta reguła wiąże się z terminem. Potrzebujesz celów
krótkoterminowych - na 30, 60 lub 90 dni. Dopiero gdy nauczysz się
myśleć i planować terminowo, możesz wyznaczyć sobie cele bardziej
odległe - z czasem realizacji za 18 miesięcy, dwa, trzy lata, a nawet
pięć lub dziesięć lat. Szósta reguła to konieczność wytyczenia
rozmaitych celów, które powinny pozostawać w rów-nowadze.
Wyróżniamy trzy rodzaje celów. Przede wszystkim ro-dzinne i
osobiste - „dlaczego" twojego życia. Są one głównym powodem
zmuszającym cię do porannego wstawania. Stale myśl o tym,
„dlaczego" coś robisz. Oraz „co" robisz - czyli kolej na karierę, cele
materialne i finansowe, których potrzebujesz do osiągnięcia środków,
pozwalających realizować „dlaczego" - potrzeby osobiste i rodzinne.
W jakiej dziedzinie chcesz zrobić karierę? Ile chcesz zarabiać? Co
chcesz uzyskać? Trzecim typem są cele osobistego rozwoju,
odpowiadające napytanie „jak". Pozostają one w związku z
pielęgnowaniem zdolności i umiejętności potrzeb-nych do
osiągnięcia „co" i zrealizowania „dlaczego". Wszystkie te trzy typy
celów powinny pozostawać w równowadze. W końcu są podstawą
siedmiu reguł prowadzących do nadrzędnego, najważ-nięjszego celu
w twoim życiu. Najpierw musisz go znaleźć, a kiedy już to zrobisz,
możesz postawić przed sobą pomniejsze cele umożliwiające jego
realizację. Główny cel nadaje sens twojemu życiu. Dążąc do niego,
realizujesz przy okazji większość swoich pomniejszych celów.

21
Co jest więc głównym celem twojego życia? Zobaczmy, czy
potrafimy wspólnie go odnaleźć. Odpowiedz na kilka pytań i regu-
larnie wykonuj opisane niżej ćwiczenie. Pytania te stawiałem już
tysiącom ludzi i wielokrotnie odmieniły one ich życie. Zacznijmy
więc: Wymień pięć podstawowych wartości, którym hołdujesz
w życiu. Na czym najbardziej ci zależy? W co wierzysz przede
wszystkim? W uczciwość? Miłość? Współczucie? Wspaniałomy-
ślność? Odwagę? Wytrwałość? Harmonię? Wartości i zalety, które
uważasz za istotne, tworzą fundament twojej osobowości, umożli-
wiający zbudowanie wspaniałego życia. Absolutne wartości czy-
nią cię mistrzem. Odpowiedzi na drugie pytanie musisz udzielić
w ciągu pół minuty. Wypisz trzy najważniejsze cele. Mając zale-
dwie 30 sekund, twoja podświadomość odfiltruje wszystko to, co
nieistotne, i pozostawi na powierzchni jedynie to, co rzeczywiście
ma znaczenie. Pytanie to możesz zadać również swojemu małżon-
kowi, kolegom, dzieciom lub innym ludziom. Daj im kartkę papie-ru
i pół minuty na odpowiedź. Następne pytanie: Co byś zrobił, gdybyś
dowiedział się, że pozostało ci tylko pół roku życia? Sześć misięcy w
pełnym zdrowiu, zanim umrzesz! Jak chciałbyś spę-dzić ostatnie pół
roku twojego życia? Kiedy sformułujesz odpo-
wiedź, dowiesz się, co jest dla ciebie najważniejsze. A teraz
powiedz: Co byś zmienił, gdybyś jutro wygrał milion w totolotka? Z
milionem na koncie mógłbyś zrobić wszystko, na co tylko miał-byś
ochotę. Inaczej mówiąc, nie ograniczałby cię ani czas, ani pieniądze,
mógłbyś ułożyć sobie życie dokładnie tak, jak chcesz - co wówczas
byś zmienił? Piąte pytanie: Co zawsze chciałeś robić w swoim życiu,
ale nigdy sienie odważyłeś? Chciałeś zdobyć wyż-szą pozycję? Być
utytułowany? Wygłaszać wykłady? Otworzyć własny interes? Co
zawsze chciałeś robić, ale bałeś się spróbo-wać? Cokolwiek to jest -
może być owym diamentem, obszarem twoich indywidualnych
uzdolnień. Następne pytanie: Jaki rodzaj aktywności ma dla ciebie
szczególne znaczenie? Co sprawia, że czujesz się ważny i potrzebny,
jesteś pewny siebie i dumny z własnych osiągnięć? Tu powinieneś
znaleźć wskazówkę ułatwiającą zdefiniowanie celu twojego życia.
Siódme pytanie jest moim umbionym. Postaw je sobie, a okaże się
eliksirem szczęścia. Zapewni ci zdobycie wszystkiego, czego tylko
zapragniesz: O czym odwa-

22
żyłbyś się marzyć, gdybyś wiedział, że na pewno nie poniesiesz
klęski? Jakie wielkie cele postawiłbyś przed sobą, krótko- lub dłu-
goterminowe, gdybyś miał zagwarantowany sukces? Jeżeli ziden-
tyfikujesz te cele i zapiszesz, możesz je pod pewnymi warunkami
osiągnąć. Musisz pragnąć tego z całego serca i wytrwale pracować
nad ich realizacją.
Teraz już jesteś przygotowany do zdefiniowania głównego celu
swojego życia. Nie jest to błahostka, lecz naprawdę ważne zada-nie.
Theodor Roosevelt powiedział kiedyś: „Rób to, co możcsz, tam,
gdzie jesteś, z tego, co masz, a o resztę się nie martw". Inny-mi
słowy, zacznij w miejscu, w którym się znajdujesz, i zdefiniuj cele
najpierw na kilka następnych tygodni. Będą one oczywiście różne
od twojego nadrzędnego celu. Ważne jest, żeby nie odbiega ły od
wytyczonego kierunku. Kiedy już znajdziesz główny cel, mi-sję-
zapisz to sobie. Jest to jednoznaczna definicja twojej idealnej
przyszłości. Jak powinno wyglądać twoje życie za dwa, trzy lata?
Gdyby było idealne pod każdym względem, jak by wyglądało?
Opisz je, używając czasu teraźniejszego i pierwszej osoby, przed-
staw afirmację osobowości i sposobu życia, które nosisz w sercu.
Napisz, jak chciałbyś sam o sobie myśleć, na przykład: „Jestem
człowiekiem życzliwym, uprzejmym, cierpliwym i pilnym. Moje
zawodowe osiągnięcia są błyskotliwe. Szanuje mnie każdy, kto
mnie poznał. Inspiruję moich przyjaciół i jestem kochany przez ro-
dzinę". Opis ten powinien zawierać także metodę i rezultat. Jeżeli
napiszesz, że jesteś doskonałym sprzedawcą, dodaj: „Ponieważ sy-
stematycznie się uczę i codziennie pracuję nad rozwojem umiejęt-
ności. Każdego dnia, każdego tygodnia, każdego miesiąca". To
metoda, a rezultatem byłoby: „Dlatego należę do 10% najlepszych
w mojej branży". Poznanie własnej misji i jasne jej sprecyzowanie
pozwoli ci osiągnąć więcej, niż kiedykolwiek odważyłeś się marzyć.
Dokładne określenie tego, co rzeczywiście chciałbyś robić w swoim
życiu, i codzienna praca nad realizacją zamierzeń przybli
żą cię do nadrzędnego celu i otworzą drzwi do sukcesu.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 184.


11
Osiąganie celów - siedem stopni
Właśnie nauczyłeś się stawiać przed sobą cele prowadzące do
sukcesu. Dotrzesz do nich jedynie pod warunkiem ułożenia dobrze
przemyślanego planu, który umożliwi nadzwyczajne osiąg-nięcia.
Każdy plan jest lepszy niż jego brak. Jest taka sentencja:
"Brak planowania jest planowaniem porażki." A zatem próba reali-
zowania celu bez planu jest równoznaczna z klęską lub umożliwia
zaledwie częściową jego realizację. W rzeczywistości każda minuta
izainwestowana w pracę nad planem pozwala wygospodarować 10
do 20 minut w czasie jego realizacji. Jest to całkiem niezły wynik!
Od początku twój cel musi być obiektem ogromnego pożąda-
nia. Im bardziej go pragniesz, tym większe prawdopodobieństwo
osiągnięcia. Twoje cele muszą odpowiadać twoim predyspozy-
cjom. Ponadto musisz święcie wierzyć, że twoje marzenia zostaną
zrealizowane. Musisz być całkowicie przekonany, że osiągniesz
każdy cel, jeżeli tylko będziesz „przy piłce". Potrzebujesz celu le-
żącego w obszarze twoich uzdolnień, który potrafisz zwizualizo-wać,
i wiary w jego urzeczywistnienie. Z upływem czasu możesz stawiać
przed sobą coraz ambitniejsze zadania.
Wyznaczanie celów dzieli się na siedem etapów. Będziesz do nich
powracał przez cały czas, postaraj się więc je zapamiętać. Uła-twisz
sobie zadanie. Ktoś, kto wystukuje na klawiaturze komputera pięć do
ośmiu wyrazów na minutę, po odpowiednim treningu zdoła napisać
50, 80 lub nawet 100 słów w ciągu minuty. Obiecuję ci, że jeżeli
będziesz ćwiczył intensywnie i systematycznie, twoje postę-py okażą
się wprost niewyobrażalne. Wystartuj więc do pierwszego

24
etapu, który właściwie już znasz. Zdecyduj mianowicie, co chciał-
byś osiągnąć w życiu. Większość ludzi nie potrafi sprecyzować
swoich pragnień. Czego naprawdę chcesz? Czego byś chciał, gdy-
byś miał nieograniczone możliwości? Zapisz to. Przelewaj swoje
myśli na papier. Cel, którego pisemnie nie utrwalisz, rozprasza się
jak dym w atmosferze. Sformułuj go więc jasno, precyzyjnie
i w najdrobniejszych szczegółach. Posłużę się analogią. Wyobraź
sobie, że dokładnie sformułowany swój cel przekazujesz dwuna-
stolatkowi, który na podstawie tej instrukcji ma bezbłędnie dotrzeć
tam, gdzie chciałbyś być ty. Im bardziej szczegółowo i indywi
dualnie potraktujesz cel, im częściej będziesz czytał notatki z odpo-
wiednim zaangażowaniem, tym szybciej uwierzysz, że jest on
możliwy do osiągnięcia, i poczujesz się zmotywowany. Uczyń twój
cel wymiernym i obiektywnym. Stale zadawaj sobie pytanie: "Po
czym poznam, że już osiągnąłem cel?" Większość ludzi sądzi, że
celem jest szczęście, zdrowie i bogactwo. Nie są to jednak cele, lecz
pobożne życzenia. Cel jest jasno sprecyzowany, indywidualny i
trwały. Sformułuj swoje dążenia w sposób interesujący i pasjonu-jacy
Nie mierz zbyt nisko. Opisz wszystko tak, żeby brzmiało rze-
czywiście pociągająco i motywowało cię do działania. Decydując i
zapisując, co chcesz robić, zastanów się, dlaczego tego chcesz,
Dlaczego chcesz osiągnąć właśnie ten cel? Cóż takiego cię w nim
pociąga? Jakie dostrzegasz korzyści i zalety? Im więcej powodów
przyjdzie ci do głowy, tym lepiej. Dzięki temu nic nie zdoła ugasić
twojego zapału. Jedną z częstych przyczyn braku sukcesów bywa
nieświadomość, dlaczego dokonaliśmy akurat takiego, a nie innego
wyboru. „Chciałbym zarabiać dużo pieniędzy. Dlaczego? Nie wiem."
Zdecyduj się, dlaczego chcesz osiągnąć cel, a twoja moty-wacja
będzie tym silniejsza, im więcej przyczyn zdołasz wyliczyć - to
ogromnie ułatwi realizację marzeń. Niezwykle ważne jest rów nież
wyznaczenie sobie terminu - drugi etap osiągania celu. Jeżeli
realizacja twojego celu wymaga czasu, na przykład musi potrwać trzy
lata, wtedy powinienieś wytyczyć cele krótko- lub średnioterminowe:
roczne, półroczne i miesięczne. Podziel więc urzeczywistnianie celu
na etapy. Cel bez precyzyjnego terminu realizacji jest próżnym
życzeniem, mrzonką, ponieważ nie działa motywująco. Kiedy już
ustalisz granice czasowe, zaprogramuj je w podświado-

25
mości, a wtedy zaczną dziać się wokół ciebie sprawy godne uwagi.
Po wyznaczeniu dokładnego terminu przeanalizuj swoja, obecna,
sytuację. Gdzie znajdujesz się w tej chwili? Na przykład jeżeli chcesz
schudnąć, najpierw się zważ, żeby ustalić wagę wyściową. Kiedy
dążysz do niezależności finansowej, musisz ustalić najpierw twoje
dochody bieżące. Ile zarabiasz, ile wydajesz, ile możesz zao-szczędź
itd. Bądź przy tym uczciwy i obiektywny. Nie oszukuj samego siebie.
Nie możesz przecież wmawiać sobie, że masz mi-lion Złotych
dochodu rocznie, jeżeli jesteś bezrobotny lub właśnie
zbankrutowałeś. Precyzyjnie wyznaczony, oparty na dokładnej
analizie sytuacji termin uaktywnia pracę umysłu. Koncentruje rów-
nież twoją energię i stymuluje kreatywność. Trzecim etapem jest
identyfikacja przeszkód na drodze do celu. Tam, gdzie możliwe są
wielkie sukcesy, piętrzą się również wielkie przeszkody. Zastanów
się więc, dlaczego dotąd nie dotarłeś do celu? Co ci w tym prze-
szkadza? Co blokuje twoje działania? Co cię ogranicza? Gdzie wi-
dzisz wąskie gardło? Zauważ, że 80% wszystkich przeszkód,
powstrzymujących cię przed osiągnięciem celu, pochodzi z twoje-go
wnętrza. Pozostałe 20% to trudności obiektywne. Czwartym etapem
jest określenie wiedzy i umiejętności niezbędnych do osią-
gnięcia celu. Przyszłość należy do tych, którzy są kompetentni
W wielu dziedzinach, posiadają uniwersalną wiedzę i umieją z niej
korzystać. To jest klucz do sukcesu w erze informacji. Nie zyskasz
wiele, pracując dłużej i ciężej, natomiast rzeczywiście masz
szansę,
jeżeli będziesz to robił inteligentniej. Oznacza to ciągłe
pogłębianie wiedzy i stosowanie jej w prak-tyue, Istnieje pięć do
siedmiu przydatnych umiejętności w każdym zawodzie, na każdym
stanowisku, a także w roli małżonka lub ro-
dzica. Pięć do siedmiu spraw, w których powinieneś być
absolut- nie dobry, żeby osiągnąć najwyższy poziom doskonałości!
Wiemy także, że jeżeli jesteś znakomity pod kilkoma względami,
natomiast w jednej dziedzinie, równie niezbędnej, słaby, wówczas ta
ostatnia będzie cię powstrzymywać. Stąd następne pytanie: która
umiejętność, gdybyś był w niej bardzo dobry, przyniosłaby naj-
większe zmiany w twoim życiu? Jeżeli nie znasz odpowiedzi na to
pytanie, powinieneś zintensyfikować pracę nad sobą. Możesz za-
pytać szefa, kolegów lub partnerów. Jakie umiejętności są najpo-
26
trzebniejsze? Których z nich możesz nauczyć się w najkrótszym
czasie? Znajdź specjalistę, który ci w tym pomoże. Teraz czas na
wybór umiejętności, które powinieneś opanować do perfekcji
One są osią, wokół nich kręci się każde przedsięwzięcie. To są
najlepiej opłacane na rynku towary. One właśnie uczynią cię lep-
szym od pozostałych. Jakie umiejętności przede wszystkim będą ci
potrzebne w przyszłości? Za rok? Za pięć lat? Jak będzie wyglą-
dało następne miejsce twojej pracy? Jak będzie wyglądała kariera
Jaki będzie ten rynek za pięć lat? Mówi się, że jeżeli ktoś nie pla-
nuje przyszłości, ten jej nie ma. Piątym etapem jest zidentyfikowa-
nie ludzi, ugrupowań i organizacji, których pomocy i współpracy
będziesz potrzebował. Tutaj zadziała prawo kompensacji. Aby
wciągnąć innych ludzi do współpracy, musisz nadawać na tych sa-
mych falach. Jako sprzedawca powinieneś zawsze myśleć o tym,
co jest ważne dla twoich klientów, jako pracownik - dla szefa. Co
musisz rzucić na szalę, żeby pozyskać innych do współdziałania?
Prawo usługi również jest relewantne: jakość i rozmiar twojego
zaangażowania w usługę zaprocentuje. Ludzie sukcesu to ci, którzy
szczególnie troszczą się o potrzeby innych. Kiedy podnie-siesz
jakość swojego życia, to poprawisz jakość życia innych. Trzecie
prawo, które zastosujesz w celu pozyskania otoczenia do
współpracy, jest prawem nadkompensacji. To gotowość czynienia
więcej niż to, czego się od ciebie oczekuje - dla rodziny, szefa, fir-
my, klientów. Ludzie sukcesu zawsze analizują sytuację, w której
się znaleźli. Ich powodzenie w życiu jest proporcjonalne do umie-
jętności zaskakiwania otoczenia. Rób więc znacznie więcej, niż od
ciebie oczekują - przekraczaj wszelkie granice. Jeżeli dasz z siebie
możliwie najwięcej, uruchomisz wszystkie prawa natury: siewu i
zbioru, przyczyny i skutku, akcji i reakcji. Szóstym etapem twojej
drogi do celu jest bardzo dokładne spisanie planów, krok po kroku z
uwzględnieniem nazwisk ludzi, których współpracy potrzebujesz,
listą umiejętności, które musisz rozwinąć, oraz przeszkód, które
przyjdzie ci przezwyciężyć. Spis ten powinien być szczegółowy, a
wszystkie elementy ponumerowane i określone w czasie. Do
osiągnięcia celu potrzebujesz w przybliżeniu 20, 30 lub 40 etapów.
Kiedy już wszystko ustaliłeś i szczegóły swoich zamierzeń spisałeś,
możesz śmiało pomyśleć: „Świetnie, właśnie to osiągnę!"

27
Teraz, przystąp do systematycznego wspinania się po drabinie,
szczebel po szczeblu. Uszereguj swoje zamierzenia zgodnie z
priorytetami i terminami. Jaki cel jest najważniejszy? Co musisz
zrobić najpierw? Co w następnej kolejności? Dokładnie ustal
etapy wraz z terminami ostatecznymi. Często spotykam się z
pytaniem: „Jeżeli Wyznaczę cel, dam sobie czas i ustalę termin,
co się stanie, jeżeli nie zrealizuję, zamierzeń?" Po prostu
wyznaczysz nowy termin. Ułożysz
nowy plan. Pewien mądry facet powiedział mi: „Nie ma nieralnych
celów, tylko nierealne terminy realizacji! Zapisane zamierzenia
mu-
szą być i tak korygowane w regularnych odstępach czasu.
W końcu doszliśmy do siódmego etapu procesu osiągania celu,
czyli akcji. Od razu zrób coś, co przybliży cię do celu. Ludzie suk-
cesu nastawieni sana działanie, na akcję, nie mają zwyczaju się
wahać i ociągać. Im bardziej zaangażujesz się w działanie, tym
więcej energii poczujesz, co z kolei pozytywnie wpłynie na
twoją
samoocenę. Codziennie rób coś, co przybliży cię do twojego celu.
Zdecydowaniem i wytrwałością każdego dnia wspieraj swoje dą-
żenia Wytrwałość jest samodyscypliną w akcji, a samodyscyplina
jest żelaznym warunkiem sukcesu. Za każdym razem, kiedy zdo-
będziesz się na wytrwałość, wzrasta samodyscyplina, a zatem ro-
śnie pewność siebie, poczucie własnej wartości, osobista duma.
Wytrwałość jest miarą twojej wiary w siebie. Gwarantuje ci ciągły
postęp i w końcu realizację celu. Zgodnie z prawem bezwładności
ciało raz wprawione w ruch pozostaje w ciągłym ruchu. Jeżeli
więc wystartowałeś w kierunku celu, najprościej byłoby kontynu-
ować ten ruch. Niekorzystnie jest się zatrzymywać, a potem zno-
wu ruszać. Nieprzerwanie idź więc do przodu. Postaraj się być jak
najaktywniejszy; niech aktywność stanie się twoim nowym przy-
zwyczjeniem. Dopóki będziesz uparcie dążył do osiągnięcia celu,
zrealizujesz wszystkie plany.

Wykonaj ćwiczenia ze strony 184.


12
Siła koncentracji

ciąż muszę odpowiadać na pytanie, gdzie leży przyczyna


sukcesu albo klęski. Sprowadza się ona do dwóch pojedli
ostrości widzenia i koncentracji. Ostrość widzenia oznacza bardzo
dokładne określenie, czego pragniesz. Koncentracja natomiast - to
dyscyplina i siła woli, umożliwiająca skupienie się na jednej spra-
wie i podążanie w jednym kierunku, aby w końcu dotrzeć do celu,
W dzisiejszych czasach, w erze informacji, pracujemy przede-
wszystkim głową, a nie rękami. Jesteśmy oceniani i opłacani za
osiągnięte wyniki, a nie czas, który na to poświęcamy. Sukces od-
noszą ci, którzy potrafią zdobyć się na wysiłek, by mieć lepsze
wyniki niż inni. Jeżeli szukasz przyczyn sukcesu i klęski, wyobraź
sobie grafik, na którym z jednej strony wypisane są czynności pro-
duktywne, z drugiej natomiast - nieproduktywne. Ludzie sukcesu
więcej czasu poświęcają czynnościom produktywnym, natomiast
ich nie osiągający znaczących wyników koledzy angażują się w
działania zdecydowanie mniej produktywne. Logicznie rzecz
biorąc, im więcej czasu pochłania ci jeden typ przedsięwzięć, tym
mniej pozostaje na drugi. Jeżeli popełniasz błąd, koncentrując się na
czynnościach bez znaczenia, wówczas nie posuwasz naprzód spraw
bardzo ważnych. Jak już mówiłem, z jednej strony masz za dania
produktywne, z drugiej zaś - nieproduktywne. Wybór należy do
ciebie i jest pochodną umiejętności ustalania priorytetów, doli
niowania ważnych zadań i zdolności do ich realizowania. To jest
właśnie klucz do szczęśliwej przyszłości. Na nic się zdadzą wszy-
stkie talenty świata, podręcznikowa wiedza i najstarannięjsze wy-
kształcenie, jeżeli nie potrafisz zdefiniować tego, co w twoim życiu
najważniejsze, zaplanować i wytrwale, zgodnie z założenia-
mi, poświęcić się realizacji planów. Posiadając natomiast tę umie-
jętność, poradzisz sobie z przezwyciężeniem swoich niedo-
statków, zyskasz reputację i skutecznie rozwiążesz wszystkie
problemy. Zdolność do koncentracji otwiera drogę do najwspa-
nialszych osiągnięć. Każdy wielki sukces poprzedzał długi okres
koncentracji do celu. Bardzo długi okres, niezależnie od tego, czy
projektowałeś biurowiec, wychowywałeś dziecko, tworzyłeś fir-
mę, kończyłeś studia na renomowanym uniwersytecie. Realizacja
każdego szacownego projektu wymaga przede wszystkim długo-
trwałej koncentracji.
Kluczem do wielkich osiągnięć jest umiejętność przenoszenia
ogniskowej na krótkoterminowy cel, widziany z równą ostrością.
Masz więc swoją wizję, wiesz, dokąd zmierzasz, gdzie chciałbyś
być za dwa, trzy, pięć lat. Twoja krótkoterminowa ostrość widze-
nia natomiast podpowiada ci, co powinieneś zrobić teraz - właśnie
w tej chwili. W ten sposób realizujesz swoją docelową wizję. Mąd-
rzy ludzie potrafią jednocześnie realizować dwie lub kilka idei.
Jedna z nich dotyczy celów generalnych, druga natomiast aktual-
nych zadań. Koncentracja wymaga samokontroli, opanowania
samodyscypliny. Wytężona praca nad produktywnymi zadaniami
daje ci poczucie kontroli, wrażenie, że jesteś silny i panujesz nad
swoim życiem. Czujesz, że zdołasz osiągnąć wszystko, jeżeli tyl-
ko zmusisz się do koncentracji i wytrwałości. Ukierunkowany wy-
siłek jest podstawowym źródłem pewności siebie, poczucia
własnej wartości i osobistej dumy. Im bardziej skoncentrowany
skuteczny jesteś w działaniu, tym lepiej się czujesz. Im lepiej się
czujesz, tym więcej masz energii do działania. Im więcej działasz,
tym większym szacunkiem darzy cię otoczenie. Im więcej ludzi
cię szanuje, tym bardziej jesteś dumny z siebie. Wszystko dokła-
dnie spisuj. Zaplanuj dni, tygodnie i miesiące. Zaplanuj wszystko
dokładnie. Pozwoli ci to już podczas pierwszego dnia realizacji
zaoszczędzić 25% czasu. Wszyscy ludzie sukcesu właśnie tak po-
stępują. Z czasem każda minuta poświęcona na pisemne planowa-
nie pozwoli ci zaoszczędzić nawet dziesięć minut podczas
realizacji, Oznacza to, że zysk wyniesie 1000%. Każdy, kto twier-
dzi, szkoda czasu na planowanie i zapisywanie, nie ma pojęcia,
o czym mówi. Przede wszystkim zajmij się priorytetami. Nie pod-

30
dawaj się presji życiowych drobiazgów. Pamiętasz? Jeżeli im
ulegniesz, staną się twoim przyzwyczajeniem. Dlatego tak wielu
ludzi traci całe dnie na drobiazgi i nie ma czasu na realizację rze-
czywiście ważnych zadań. Ustal swoje priorytety zgodnie z regułą
20/80. To znaczy, że 20% twoich działań powinno dawać 80%
wartości twojej pracy. Na liście dziesięciopunktowej znajdują się
dwa zadania ważniejsze od pozostałych ośmiu razem wziętych, Owe
20% jest trudne w realizacji i wymaga pracy, podczas gdy pozostałe
80% przyjdzie lekko, łatwo i przyjemnie. Jak więc po-stąpisz?
Zmuszając się do tych 20%, kontrolujesz swoje życie. Oddziel to, co
na twojej liście najpilniejsze, od tego, co najważniejsze. Pilne są
sprawy związane z czasem lub sytuacją, uzależnione od czynników
zewnętrznych i innych ludzi i dlatego muszą być niezwłocznie
załatwione. Z reguły nie mają one wpływu na cele długoterminowe.
Na drugim biegunie znajdują się sprawy ważne, a więc potencjalnie
mające dalekosiężne konsekwencje, W mniejszym stopniu niż
poprzednie są one uzależnione od czynników zewnętrznych. Lider
powinien przede wszystkim koncentrować się na działaniach
sięgających w przyszłość. Praktycznie musisz to sformułować w
następujący sposób: długofalowe cele sią miarą znaczenia
wszystkiego, co robisz. Podejmując zadania, zawsze się zastanawiaj,
które z nich będą miały znaczenie dla przyszłości. Możesz podzielić
zadania na twojej liście na określone kategorie. Nazywam to
modelem ABCD. Obok każdego zadania z listy umieść jedną z
czterech liter. Sprawy opatrzone literą A są najważniejsze. W
żadnym wypadku nie wolno ci ich zaniedbać. Mogłoby to
niekorzystnie odbić się na całym twoim życiu, rodzi-nie, interesach,
klientach. Jeżeli przy kilku zadaniach postawiłeś literę A, wówczas
musisz uporządkować priorytety: Al, A2, A3 itd. Teraz kolej na literę
B. Oznacz nią zadania, które nie są aż tak ważne, a ich zaniedbanie
nie spowoduje daleko idących konsekwencji. Trzymaj się żelaznej
reguły: nie możesz realizować zadań oznaczonych literą B, dopóki
nie zakończysz tych z literą A. Nie rozpraszaj się! Pozycja C na
twojej liście to sprawy, które wprawdzie są miłe, ale zupełnie bez
znaczenia. Na przykład pójście na obiad, wypicie capuccino po
drodze, przeczytanie gazety czy też rozmowa telefoniczna z
przyjacielem. Wszystko to sprawy

1
przyjemne, ale nieproduktywne. Czy je wykonasz, czy nie, nie
wpłynie to na ostateczny rezultat. Przejdźmy do zadań, które ozna-
czysz literą D. Niech litera D oznacza sprawy, które możesz
powierzyć innym. Tylko wtedy, kiedy przekażesz innym wystar-
czająco dużo spraw, masz czas niezbędny do zajęcia się wspo-
mnianymi wcześniej 20% ważnych zadań. Koncentracja na priorytetach
we właściwym czasie jest ważną cechą każdego
lidera.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 185.


15
Efektywne dokonywanie zmian -
siedem „R"
Żaden czynnik nie wpływa tak decydująco na twoje życie jak właśnie
zmiany. Twoje zdolności do korzystania ze zmian kształtują zdrowie,
szczęście i dumę osobistą o wiele bardziej niż cokolwiek - zarówno
dzisiaj, jak jutro i przez resztę życia. Rzeczywiście, pewność siebie,
poczucie własnej wartości oraz duma z siebie ściśle związane są z
umiejętnością elastycznego podejścia do zachodzących w życiu
przemian. Masz wybór, masz alternatywę i możesz zdecydować, czy
chcesz panować, czy też biernie poddawać się zmianom. Nikt nie
weźmie na siebie tej decyzji, Możesz sam kształtować okoliczności
lub im się poddać i uczynić z siebie bezbronną, bezwolną istotę,
niczym kawałek drewna płynącą z nurtem rzeki. Wszystko zależy od
ciebie.
Trzy czynniki są charakterystyczne w naszych czasach, są moto-
rem zmian, a w przyszłości nawet je przyspieszą. Każdy z nich dział
ła osobno, ale holuje za sobą pozostałe, zmuszając nas do
efektywniejszego i szybszego działania. W nadchodzących latach
zmiany staną się najistotniejszym fenomenem. Pierwszym czynni-
kiem jest eksplozja informacji. Obliczono, że zasób wiedzy posiada-
nej przez ludzkość w roku 1000 podwoił się do roku 1975. Następne
dziesięciolecie przyniosło kolejne podwojenie. Dzisiaj moglibyśmy
śmiało stwierdzić, że zasób informacji, którymi dysponuje ludzkośc,
zwiększa się dwukrotnie nie co dziesięć, lecz co dwa, trzy lata. Co to
znaczy? Otóż nasza wiedza w XXI wieku będzie podwajała się co
rok. Takiej eksplozji informacji nie było w całej historii ludzko-

3
ści Warto też zauważyć, że ten rozwój obejmuje wszystkie dziedzi-
ny Disiaj żyje o wiele więcej myślicieli, pisarzy i naukowców niż
kiedykolwiek; wcześniej. Produkują oni takie ilości informacji, o ja-
kich ludzkość wcześniej nie odważyłaby się marzyć.
Obserwujemy również eksplozję technologiczną, która przekracza
wszelkie wyobrażenie. Każdy drobny krok w dziedzinie postępu
technicznego jak lawina pociąga za sobą kolejne zmiany, które
mnożą się i potęgują wzajemnie, powodując, że dzisiejsze
technologie będą rozwijały się
w błyskawicznym tempie. Trzecim czynnikiem powodującym
gwałtowne zmiany jest konkurencja. Wszechobecne, narodowe,
międzynarodowe i globalne współzawodnictwo jest dzisiaj inteli-
gentniejsze, szybsze i agresywniejsze niż kiedykolwiek w przeszło-
ści. Nie znam dziedziny, w której by nie obowiązywało. Jak już
wspomniałem wszystkie te czynniki współdziałają ze sobą. Więcej
wiedzy oznacza wzrost możliwości technologicznych i tym samym
intensyfikuje konkurencję. Wniosek jest prosty: jeżeli ktoś nie znaj-
duje się na grzbiecie fali przemian, zostanie nią zalany, a może na-
wet ulotnie.
Umiejętnością, której najbardziej potrzebujesz, jest elastyczne
reagowanie - nieodłączna cecha ludzi sukcesu, niezależnie od
dziedziny ich działania. Elastycznością nazywamy otwartość na
zmiany, gotowość do ich przeprowadzania, aktywne dostosowanie się
do okoliczności. Przypominasz sobie? Twoja odpowiedzialność
obejmuje wszystko, co ci się przytrafia, kontroluje twoje re- akcje
Najpotężniejszym narzędziem, którym dysponujesz, jest twój umysł.
Jeżeli tylko zechcesz, możesz skuteczniej i szybciej myśleć oraz
reagować, prędzej przetwarzać nowe informacje. Cała
tajemnica zawarta jest w w precyzyjnym określeniu, w jakim punkcie
swojego życia się znajdujesz, co chcesz osiągnąć i w jaki sposób
zamierzasz tego dokonać. Wciąż więc zadawaj sobie pytania. Czego
pragniesz? Jakie są twoje cele? Jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś
już to osiągnął? Co chcesz robić? To po pierwsze. Po drugie
natomiast, zastanów się, co musisz przedsięwziąć w celu
zrealizowania swoich planów. Jakie metody powinieneś zastosować?
Czy możliwe są inne, lepsze metody? Może powinieneś zmienić kurs?
Jakie są podstawowe założenia? Złe założenia to korzenie wszystkich
błędów świata.
4
Przyjmijmy, że istnieje rynek dla naszego produktu. Załóżmy
że możliwy jest rozwój produkcji. Przypuśćmy, że reklama rów-
nież wpłynie pozytywnie na sprzedaż. W tej sytuacji nasza inwe-
stycja powinna okazać się rentowna. Jakie założenia przyjmiesz
w tej kluczowej dziedzinie? A gdyby okazały się całkowicie błęd-
ne? Jakich zmian musiałbyś dokonać? Myślący człowiek zawsze
zapyta o podstawy, zanim podejmie się zadania.
Jeden z najlepszych instrumentów, który pozwoli ci zachować
umysłową elastyczność również w czasach szybkich przemian,
został nazwany przeze mnie przemyśleniem od nowa. Każe ono
wszystkie twoje wcześniejsze decyzje przeanalizować z
dzisiejszego punktu widzenia. Czy znajdziesz w swojej przeszłości
coś, czego dzisiaj byś nie zrobił? Jeżeli jesteś uczciwy, z
pewnością stwierdzisz, że pewnymi sprawami w twoim życiu
pokierowałbyś inaczej. Przemyślenie od nowa możesz zastosować
również do analizy prywatnych związków. Czy pozostajesz w
takich relacjach z innymi, do których z dzisiejszego punktu
widzenia nie powinieneś dopuścić? Lub w życiu zawodowym:
których ludzi dziś byś nie zatrudnił? Tego typu podejście można
zastosować do analizowa-nia wszystkiego, również produktów,
rynków, decyzji i wszelkie-go rodzaju inwestycji - finansowych,
czasowych i uczuciowyh. Po czym poznasz, że jakaś sytuacja
wymaga przemyślenia od nowa? Po prostu po poziomie
odczuwanego stresu. Jeżeli znajdziesz się w sytuacji, w którą
nigdy nie wdałbyś się, gdybyś mógł ponownie zdecydować,
odczuwasz niezwykły stres - spędza ci to sen z powiek, wyzwala
złość i agresję, sprawia, że cierpisz psychicznie i fizycznie. Wtedy
zastanów się, jak szybko wyjść z tej sytuacji. A teraz wyjawię ci
tajemnicę, która na pewno cię przestraszy. Zgodnie z
przeprowadzonymi badaniami przeciętnie 70%
wszystkich decyzji, które postrzegamy jako niewłaściwe, w rze-
czywistości są właśnie takie. Najgłupsze, co możesz zrobić po od-
kryciu błędu, to próba jego zatuszowania. Zawsze bądź gotowy
przyznać się do pomyłki i tak szybko, jak to tylko możliwe, ją na-
prawić. Wymaga to oczywiście ogromnej elastyczności. Na dro-
dze do każdego celu, który chcesz osiągnąć, znajduje się wąskie
gardło, czynnik ograniczający, który koryguje prędkość, z jaką do
niego docierasz. Gdzie znajduje się owo wąskie gardło oddzielają-

5
ce twoją obecną sytuację od tej, w której chcesz się znaleźć? Co
właściwie cię powstrzymuje? Elastyczność i zdolność zaakcepto-
wania i przystosowania się do zachodzących zmian pomoże ci
w przezwyciężeniu trudności. Inną techniką jest oparcie się na
tym, co było dawniej. Nowe życie zawsze powstaje na gruzach
starego, ponieważ źródła są z natury ograniczone, szczególnie
źródła pieniędzy, kontaktów i czasu. Powinieneś stale pamiętać
o kreatywnym podejściu do problemów. W jaki sposób ustawisz
program działań, żeby jak najszybciej przyniósł ci satysfakcję
z ich wykonania? Zmiany są pożyteczne i ważne, ponieważ ich
brak oznacza zastój, nie pozwala na rozwój. Zwróć uwagę na na-
stępującą prawidłowość: to, co dotychczas wystarczyło ci do za-
chowania pozycji, nie pozwoli utrzymać jej w przyszłości,
powinieneś zawsze szukać drogi do celu szybszej, lepszej, nowo-
cześniejszej, tańszej, prostszej i efektywniejszej.
W ten sposób doszliśmy w końcu do siedmiu „R", które pomo-
gą ci w przeprowadzeniu zmian adekwatnych do wymagań XXI
wieku zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Pierwsze
"R" oznacza reorganizację. Dawniej firma reorganizowała się
przez kilka lat. Dzisiaj reorganizacja jest nieustanna i przebiega
znacznie szybciej. Jest ona ukierunkowana na wzrost wydajności
z jednoczesną redukcją kosztów wytwarzania, co osiąga się dzięki
przesunięciom finansowym i zakresów odpowiedzialności. To za-
gadnienie priorytetowe dla kierownictwa każdego przedsiębior-
stwa. ponieważ jego celem jest poprawa efektywności produkcji.
Nstępne „R" oznacza restrukturyzację. O co chodzi? O to, aby
pieniądze, ludzi i inne zasoby bardziej związać z działaniami, które
są najważniejsze z punktu widzenia klientów. Zastosuj tutaj regułę
80/20. Obojętne, czy weźmiesz pod uwagę produkcję, czy też
wydajność, 80% twojego sukcesu jest wynikiem 20% działań.
Poinstruuj swoich pracowników, żeby koncentrowali wydajność na
20% produktów zapełniających 80% rynku. Trzecim „R" jest
reengineering, czyli zmiany w strukturach. Na pewno już o tym
czytałeś. Zaczyna się od precyzyjnej analizy działania. Co to zna-
czy? Obserwujesz każde działanie od pierwszego do ostatniego
kroku, sprawdzając, czy te kroki pasują do siebie nawzajem. Na-
stępnię szukasz sposobu pozwalającego zredukować liczbę kro-

6
ków, a pomimo to osiągnąć ten sam efekt. Priorytetami są tutaj
oszczędność czasu i optymalizacja efektów. Na przykład w jed-
nym z towarzystw ubezpieczeniowych opracowywano joden
wniosek przez sześć tygodni. Nietrudno sobie wyobrazić, że takie
tempo mogło być przyczyną rozlicznych problemów. Zaobserwo-
wano, że wniosek ten przechodził przez ręce nie mniej niż 24 pra-
cowników, podczas gdy podejmowanie ostatecznej decyzji
wymagało najwyżej 17 minut. Zmieniono więc strukturę, koncen-
trując 23 kroki na biurku jednej osoby. Dodano jeszcze jedną oso-
bę do kontroli. W rezultacie klient w ciągu 24 godzin otrzymywał
polisę lub odmowę. Co mógłbyś zrobić, aby radykalnie zlikwido-
wać straty czasu i osiągnąć znacznie lepsze wyniki? Kolejnym „R"
jest reinventing, myślenie od zera, od podstaw. Wyobraź so-bie, że
twoja firma spłonęła aż do fundamentów. Wtedy musiałbyś
zacząć od nowa. Co zrobiłbyś najpierw? Czego nie uczyniłbyś już
nigdy więcej? Kogo z personelu zatrudniłbyś ponownie? Komu
podziękowałbyś za współpracę? Czołowi doradcy polecają pona-
wianie procesu przebudowy co dwa, trzy lata w celu dostosowania
się do tempa przemian. Jako człowiek powinieneś co pół roku re-
gularnie na nowo się stwarzać. Lepiej, żebyś to zrobił wcześniej z
własnej woli, zanim życie zmusi cię do tego. Następne „R" to re-
evaluating, czyli ponowna ocena zgodna z nowym systemem war-
tości. Bazując na najaktualniejszych informacjach dotyczących
sytuacji, w której się znajdujesz, powinieneś regularnie dokony-wać
jej oceny. Zapamiętaj, że te czynniki, które doprowadziły cię do
miejsca, w którym się znajdujesz, mogą cię tam zatrzymać. DE
cyzje, które podjąłeś w poprzednim tygodniu, miesiącu czy też roku,
są już nieaktualne. Wokół ciebie pojawiło się mnóstwo nowych
informacji, musisz być przygotowany do prze-wartościowania
swoich decyzji. Przede wszystkim przeanalizuj te, które dotychczas
utrudniały ci życie, przyczyniając się do stresu, niezadowolenia,
wrażenia, że nic wokół ciebie nie funkcjonuje tak, jak powinno.
Musisz zadać sobie trzy zasadnicze pytania: Co zrobię, żeby
zmienić tę sytuację? W jaki sposób? Czy istnieje lepszy sposób?
Szóste „R" to rethinking, gruntowne przemyślenie Uważam to za
największe wyzwanie. Oznacza ono odrzucenie starych założeń i
często wkroczenie na zupełnie nową drogę. My, lu-

7
dzie, lubimy bazować na przyzwyczajeniach. Są bezpieczne i wy-
godne. Zdolna do odnoszenia sukcesów osobowość wyróżnia się
tym, że jest stale otwarta na nowe myśli, nowe prądy i rozwiązania
problemów. Rethinking jest szczególnie przydatny, powiedział-
bym, wręcz nieodzowny, w naszych niespokojnych, stresujących
czasach, kiedy czujesz ograniczenia swojej aktywności. Weź pod
uwagę możliwość popełniania błędów. Myślący ludzie wciąż za-
dają sobie następujące pytania: Co by było, gdyby okazało się, że
nie mam racji? Przyjmując, że moje postępowanie jest nieprawi-
dłowe, co powinienem zmienić? Siódme i ostatnie „R" to refocus
zmiana koncentracji, źródło siły osobistej i organizacyjnej.
Oznacza ono w znacznym uproszczeniu koncentrację na tym, co
najistotniejsze. Warunkiem skutecznego funkcjonowania w cza-
sach przemian jest dokonywanie systematycznych innowacji
i ulepszeń. Nieustannie szukaj więc możliwości pozwalających
tak kształtować twoją pracę, aby była nowocześniejsza, efektyw-
niejsza, prostsza i oszczędniejsza. Bardzo ważne jest również nie-
ustanne kształcenie. Poznawaj nowe metody i techniki. Regularnie
czytaj, słuchaj programów na kasetach, uczęszczaj na kursy, roz-
mawiaj z fachowcami. Systematyczny trening i nieustanny rozwój
nie tylko twój, lecz także ludzi, za których jesteś odpowiedzialny,
mobilizuje siły niezbędne do efektywnego reagowania na zmiany.
Siedem „R" wspólnie zmierza do tego, aby znacznie szybciej
osiągać rezultaty. Warunkiem zaś chęci do działania i zastosowa-
nia poznanych zasad w praktyce jest dostrzeganie sensu w tym, co
się robi. Jeżeli masz dobry pomysł, zrealizuj go! Jeżeli masz oka-
zję wykorzystaj ją! Jeżeli masz problem, rozwiąż go jak najszyb-
ciej! Zacznij już dzisiaj - nie odkładaj do jutra!

Wykonaj ćwiczenia ze strony 185.


14
Zarządzanie karierą

W ostatnich latach nasz świat pracy uległ


zmianom, a zegara
d czasu
t nie można cofnąć. Nasza świado-
mość przesunęła się od nadziei na dożywotnie zatrudnienie do
wyboru zatrudnienia na całe życie. Nikt nie ma dożywotnio za-
gwarantowanego miejsca pracy. Koniecznością jest nieustanne
podnoszenie kwalifikacji, pozwalające na utrzymanie dotychczas-
sowego stanowiska lub podołanie nowym obowiązkom. Im głębiej
wkraczamy w erę informacji, tym potrzebniejsze, wręcz niezbędne
staje się dokształcanie. W dzisiejszych czasach pracujemy przede
wszystkim głową, a nie rękoma. Jeszcze niedawno większość ludzi
znajdowała zatrudnienie w przemyśle lub zajmowała się rzemiosłem.
Czerpali dochody głównie z umiejętności manualnych. Dzisiaj
natomiast większość stanowią wysoko wykwalifikowani specjaliści.
Ty również pracujesz głową. Pamiętaj więc, że nie twój pracodawca,
lecz ty sam jesteś odpowiedzialny za poziom wykształcenia i
posiadane umiejętności. Firma może ci wprawdzie pomóc, ale nie
ponosi odpowiedzialności za twoją wiedzę.
Podczas seminariów, w których biorą udział setki, a nawet tysiące
uczestników, często pytam, ilu spośród nich pracuje na własny
rachunek. Z ociąganiem podnosi się kilka rąk - początkowo
10 lub 15%. Za jakiś czas jest ich coraz więcej, ponieważ dociera
do nich, że w gruncie rzeczy wszyscy pracują na własny rachunek.
Od momentu, w którym rozpocząłeś swoją pierwszą pracę, aż do
emerytury jesteś samodzielny. Pracujesz dla siebie samego. Jesteś
prezesem swojej własnej firmy usługowej. I oferujesz najwarto-
9
ściowszy produkt — swoją pracę. Musisz sprzedać ten produkt na
rynku, dbając zarówno o jakość, jak i ilość, tak aby osiągnąć jak
najwyższy zysk.
Wyniki ankiet wykazują, że ludzie sukcesu postrzegają siebie
jako osoby całkowicie samodzielne. Nawet wtedy, kiedy o wyso-
kości ich dochodów decydowali przełożeni, mieli wrażenie, że po-
siadają 100% kapitału akcyjnego w swoich rękach. Działali tak,
jakby firma należała do nich. Nigdy nie mówili: „Proszę załatwić tę
sprawę piętro wyżej. To nie wchodzi w zakres moich obowiązków.
"Kiedy tylko mieli coś wykonać, odpowiadali: „Oczywiście,
natychmiast." To jest postawa ludzi, którzy najszybciej awansują i
zarabiają najwięcej pieniędzy. Co się stanie, jeżeli zaczniesz trak-
tować siebie jak prezesa własnej firmy? Zdradzę ci, co się zmieni:
przede wszystkim skończysz z biernością, zaczniesz być aktywny,
Przestaniesz być statystą, odegrasz główną rolę na scenie twojej
sytucji ekonomicznej. Całkowicie zmienisz nastawienie. Staniesz
się przez to cenniejszy dla samego siebie, bardziej wartościowy dla
swojej firmy. Przestaniesz czuć się bezsilny i kontrolowany przez
innych, narodzi się w tobie natomiast poczucie siły. „Jestem
odpowiedzialny za moją sytuację ekonomiczną! Jestem prezesem
mojej własnej firmy!" Jeżeli postrzegasz siebie jako prezesa, wzrasta
twoja pewność siebie, poczucie własnej wartości, osobista duma.
Jesteś teraz w pełni odpowiedzialny za swoje życie, karierę i
przyszłość. Równocześnie znika chęć ucieczki i skłonność do sa-
mousprawiedliwiania. Zadziwiające, jak wielu ludzi połowę swe-go
istnienia traci na przypisywanie innym winy za własne życiowe
problemy. Zawsze winni są pozostali, a przecież ilekroć usprawie-
dliwiamy swoje nieszczęścia, obarczając nimi innych, tracimy część
kontroli nad życiem. Oddajemy ją w ich ręce.
Teraz poruszę zagadnienie, będące filarem twojej kariery, czyli
porozmawiamy o definicji pracy. Czym jest twoja praca? Po wie-
loletnich badaniach dotyczących gospodarki mogę powiedzieć, że
praca to przede wszystkim możliwość działania - okazja do osią-
gnięcia rezultatów więcej wartych niż włożony w to wysiłek.
Mówiąc inaczej, jeżeli przynosisz do firmy mniej, niż kosztujesz,
jesteś kandydatem na odstrzał. Ile kosztujesz? W USA na każdy
dolar wynagrodzenia za pracę przypadają jeszcze aż trzy dolary

10
kosztów utrzymania stanowiska. Musisz więc za jednego dolara
wynagrodzenia przysporzyć swojej firmie zysk równy trzem dola-
rom lub też umożliwić jej zaoszczędzenie tej sumy, aby inwesto-
wanie w twój potencjał stało się ekonomicznie uzasadnione. Jeżeli
nie możesz wnieść wystarczająco dużo, grozi ci wypowiedzenie,
wypadnięcie na aut, redukcja wynagrodzenia, zmiana umowy itd.
Każdy pracownik musi więc codziennie podnosić swoją wartości.
Dawniej było tak, że jeżeli otrzymałeś pracę i dobrze wywiązywa-
łeś się ze swoich obowiązków, po jakimś czasie mogłeś włączyć
bieg jałowy, mówiąc sobie: „Teraz siedzę mocno w siodle". Nieste-
ty, dzisiaj również mnóstwo ludzi ma podobne nastawienie. „Przez
wiele lat ciężko pracowałem, a teraz czas na luz." Błąd! Świat pracy
bardzo się zmienił. Dziś musisz codziennie podnosić kwalifikacje.
Uczciwie odpowiedz sobie na pytanie, co zrobić, aby zwiększyć
wartość swojej pracy dla firmy. Od dawna już nie można poprzestać
na osiągnięciu pewnego poziomu. Musisz wyprzeddzać swój czas.
Teraz zastanów się, jakie kryteria powinieneś spełniać, aby
przyczynić się do sukcesu twojej firmy usługowej, której ty sam
jesteś prezesem. Takie same jak każdy prezes. Nazywa się je
kompetencjami kluczowymi. Są to te dziedziny, w których jesteś
najlepszy. W wielkich przedsiębiorstwach umożliwiają produ-
kowanie dóbr i usług oraz wiodącą pozycję na rynku. Jako
indywidualność czerpiesz kompetencje kluczowe przeważnie z
wykształcenia i doświadczenia. Gdyby ktoś zadał ci następujące
pytanie: „ Co umiesz lepiej niż inni ludzie z twojej branży?", jak
brzmiałaby odpowiedź? Jeżeli nie potrafisz znaleźć odpowiedzi,
powinieneś przemyśleć, jakie to mogą być umiejętności i w jaki
sposób je nabyć. Jakie cechy decydują o sukcesie w obecnie wy-
konywanym przez ciebie zawodzie? Co możesz zrobić, aby je wy-
kształcić? Jest to najważniejsze pytanie, którego absolutnie nie
możesz pominąć, jeżeli uważasz się za prezesa swojej firmy. Co
warunkuje twój sukces? W jakich dziedzinach musisz być absolut-
nie perfekcyjny, aby uczynić efektywniejszą swoją pracę? W każdej
pracy i na każdym stanowisku istnieje pięć do siedmiu kluczowych
czynników. Jeżeli dokładniej im się przyjrzysz, bez trudu
zauważysz, że twój najsłabszy punkt determinuje twoją po-

11
zycję w miejscu pracy. To, w czym jesteś najsłabszy, podważa
także twój autorytet. Dlatego też koniecznie nad tym popracuj.
Jeżeli sam ich nie dostrzegasz, możesz zapytać innych o swoje
najsłabsze strony.
Jeszcze jedno istotne pytanie: za co właściwie pobierasz wyna-
grodzenie? Za co ci płacą? Czego jesteś w stanie dokonać, aby
otrzymać pieniądze? „Otrzymuję x złotych miesięcznie. Za to ro-
bię, co następuje..."
Przygotuj listę swoich obowiązków i zapytaj: Co czyni mnie
szczególnie wartościowym i co powinienem robić lepiej, żeby stać
się jeszcze wartościowszy? Teraz ćwiczenie: wyobraź sobie, że
musisz od nowa ubiegać się o wykonywaną przez siebie pracę.
Czy miałbyś szansę ponownie ją otrzymać? Jeżeli tak, to dlacze-
go? Jeżeli nie, to dlaczego? I inne ćwiczenie: gdybyś miał pisać
curicitlum vitae, jakie osiągnięcia byś wymienił? Wyobraź sobie,
że jesteś niezależnym doradcą personalnym i chcesz sprzedać
swoje usługi własnej firmie. Żądasz x złotych miesięcznie. Jakie
usługi zaproponowałbyś, żeby uzasadnić to żądanie? Co decyduje
o wysokości wypłaty, którą dziś otrzymujesz? Przy okazji spójrz
w przyszłość. Co twoim zdaniem powinineś mieć wpisane w
zakres obowiązków? Myślami zawsze wyprzedzaj swoje życie i
karierę. Zastanów się, co musisz opanować absolutnie
perfekcyjnie, żeby w przyszłości zarabiać tyle, ile chcesz.
Pamiętaj: pozbawia się przyszłości ten, kto o niej nie myśli! Jak
będzie wyglądała twoja kariera? Czy już zaplanowałeś jej prze-
bieg? Czy uwzględniłeś w nim wszystkie elementy? Nie zapomi-
naj, że nikt oprócz ciebie nie zadba o rozwój twojej kariery.
Przedsiębiorstwa dzisiaj chętnie zatrudniają pracowników po-
szukiwanych również przez inne firmy. Odkrycie to często wywo-
łuje obawy. Czy jesteś niezbędny w twoim zakładzie pracy? W
prosty sposób możesz sprawdzić, czy rzeczywiście jesteś po-
trzebny na zajmowanym stanowisku. Zastanów się mianowice, czy
i jak bardzo firmie będzie brakowało ciebie, jeżeli odejdziesz. Czy
twoje przedsiębiorstwo ucierpiałoby, czy i o ile pogorszyłaby się
jego sytuacja, gdybyś przestał w nim pracować? Czy jesteś
człowickiem niezbędnym firmie do osiągnięcia sukcesu? Jeżeli
nie, co planujesz, by zostać kimś takim? Im cenniejszy będziesz

12
dla swojej firmy, tym wyższą osiągniesz pozycję, tym bardziej bę-
dziesz ceniony na rynku pracy. Dostaniesz się do tej grupy pra-
cowników, która może swobodnie przebierać wśród atrakcyjnych
ofert pracy.
Jako prezes swojej firmy usługowej powinieneś myśleć i plano-
wać bardzo precyzyjnie. Twoim zadaniem jest również opracowa-
nie strategii, jakbyś był prezesem wielkiego koncernu. Musisz przy
tym uwzględnić cztery ważne czynniki w planowaniu kariery.
Pierwszym jest specjalizacja: jakie umiejętności potrzebne do
osiągnięcia sukcesu w wybranej dziedzinie? Miejsce drugie to py-
tanie: jakie zalety czynią cię konkurencyjnym? Co wyróżnia cię z
masy? Co robisz lepiej od innych? Jakich kompetencji potrzebu-
jesz, aby za pięć lat osiągnąć mistrzostwo w swojej dziedzinie?
Kiedy już odpowiesz sobie na te pytania, zacznij rozwijać się tak
szybko, jak to tylko możliwe. Nie masz przecież czasu do strace-
nia. Trzeci czynnik nazywam segmentacją. Jaką jedyną w swoim
rodzaju kombinację wiedzy i umiejętności rzucisz na szalę, aby
osiągnąć jak najwyższe zyski w pracy i życiu, zarówno pod wzglę-
dem jakościowym, jak i ilościowym? Wymień swoje indywidualne
umiejętności. Co sprawia ci najwięcej radości podczas wykonywa-
nia pracy? Gdybyś mógł wybrać idealny zakres obowiązków, jak
by on wyglądał? Czwartym czynnikiem jest koncentracja. Tę uwa-
żam za rozstrzygającą. Jest po prostu absolutnie najważniejsza, W
jakiej dziedzinie powinieneś wykorzystać swoje zdolności? Jak
mogą ci posłużyć do osiągnięcia najlepszych rezultatów w pracy i
życiu? Zapamiętaj, że zawsze będziesz wynagradzany proporcjo-
nalnie do umiejętności, osiągnięć i zasług dla firmy.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 186.


15
Maksymalne osiągnięcia w zespole

Umiejętność pracy zespołowej należy do najwyżej cenionych


w dzisiejszym świecie pracy. Niezależnie od branży praca
zespołowa była i jest ważna. Zdolność do odnalezienia się w ze-
spole, do grania w drużynie, która dąży do wspólnego celu, jest
niezwykle istotna dla przyszłości. Przeprowadzone kilka lat temu
przez Uniwersytet Stanford badania wykazały, że
najważniejszym
czynnikiem postępu jest działanie zespołu, w którym każdy czuje
nię częścią całości. Także i tutaj nie traci znaczenia reguła 80/20.
20% członków zespołu wykonuje 80% pracy. Twoim zadaniem
jest należeć do tych 20%, do czołówki rozwiązującej gros zadań.
Zatroszcz się więc o swój wkład i jego wartość nie po to, żeby
pozytywnie wypaść w oczach przełożonego. Z mojego
doświadczenia wynika, że każdy dobry szef wie, kto ile jest wart.
Nie troszcz się o jego opinię, lepiej skoncentruj się na pracy,
którą masz wykonać. Dobrowolnie zgłaszaj chęć do pracy, nawet
gdybyś miał wyręczać innych. Chwytaj obiema rękami każdą
okazję do wykazania się: „Ja to zrobię!" Lub też regularnie
domagaj się od szefa zwiększenia zakresu obowiązków. Kiedy
spełni twoją prośbę, wykonaj zadanie najlepiej, jak potrafisz, i od
razu ponownie zwróć się do niego: „Chcę mieć większy zakres
obowiązków!" Ludzie dobrowolnie przejmujący
odpowiedzialność zaliczani są do najwartościowszych i
najbardziej szanowanych członków każdego zespołu, każdej
organizacji. Jako lider zespołu, nawet jeżeli twój zespół składa się
z jednej tylko osoby, powinieneś przejąć odpowiedzialność,
14
ponieważ jest to twoja trampolina do kariery. Ten,
kto kieruje zespołem, nieważne, jak licznym, automatycznie znaj-
duje się na eksponowanym stanowisku. Każdy będzie cię obserwo-
wał i przyglądał się, czy dobrze wykonujesz swoje obowiązki.
Nawet szef kierujący przedsiębiorstwem złożonym z tysięcy pra-
cowników zdaje sobie sprawę, że stale jest przez nich obserwowa-
ny, i stara się wypaść jak najlepiej. Wie, że większość
pracowników ma do niego zaufanie. Tak, ty również powoli
będziesz zdobywał zaufanie podwładnych, a w końcu staniesz na
czele przedsiębiorstwa. Jeżeli więc zaproponują ci, żebyś został
liderem zespołu, chwytaj okazję i bądź najlepszy!
Pierwszym zadaniem lidera jest dobór odpowiednich ludzi.
Sukces zespołu w 95% uzależniony jest od jego członków. A za-
tem wybieraj mądrze. W przeciwnym wypadku będziesz żałował.
Szukaj ludzi ostrożnie i z namysłem, nie spiesz się. Przecież suk-
ces będzie ostatecznie zależał od nich. Kiedy już zbierzesz druży-
nę, wtedy wyjaśnij, przedyskutuj i rozdziel zadania, cele oraz
odpowiedzialność. Nawet jeżeli rozdzielisz zadania, musisz przy-
jąć na siebie całkowitą odpowiedzialność. Dlatego pamiętaj, żę
nikt nie zastąpi cię w regularnym kontrolowaniu wyników pracy.
Ustal terminy wszystkich zadań, następnie postaraj się, żeby były
dotrzymane. Cechą charakterystyczną lidera jest umiejętność wy-
znaczania realnych terminów i dotrzymywania ich. Nie jest ważne
przy tym, czy jesteś członkiem zespołu, czy stoisz na czele. Jeżeli
jesteś szefem, regularnie zwołuj spotkania w celu omówienia po-
stępu prac. Przeprowadzaj więc spotkania, podczas których każdy
może podzielić się problemami. Pamiętaj, że sukces odniesie tylko
ten zespół, którego członkowie spotykają się regularnie, swobo-
dnie rozmawiają na temat postępu prac, problemów oraz planów
na przyszłość. Staraj się o przyjemną luźną atmosferę takich spo-.
tkań oraz kieruj rozmowę na rozwiązywanie problemów. Rozmo-
wa dotyczyć powinna raczej przyszłości, a nie przeszłości.
Skoncentruj się na rozwiązaniach, a nie na samym problemie.
Skieruj uwagę wszystkich na to, co trzeba zrobić, w mniejszym
stopniu natomiast na to, co się dzieje. Jako lider zespołu, a tym sa-
mym jego członek, nieustannie pomagaj swoim pracownikom i
wspieraj ich. Kto bowiem awansował, ten powinien pamiętać, że
inni również chcieli, żeby awansował. Jedną z przyczyn, dla

15
których pracownicy chcieli cię widzieć na wyższym stanowisku, jest
fakt, że nigdy nie odmawiałeś im pomocy.
Praca w zespole przypomina w pewnym sensie występ na scenie.
Masz możliwość zaprezentowania innym swoich zdolności. Podczas
każdego spotkania jesteś uważnie obserwowany. Nie zapominaj o
tym. Właściwie każdy przygląda się każdemu. To przecież doskonała
okazja do pokazania swojej wartości. Ważne jest więc staranne
dopilnowanie wykonania wszystkich zadań. Nie ma nic gorszego niż
konieczność przyznania się podczas spotkania, że skutkiem
zaniedbania, niewłaściwego wykorzystania czasu lub innych
przyczyn nie wykonało się swojej części pracy. Jest to po prostu
utrata twarzy. Natomiast kiedy wyprzedzasz terminy, dobrowolnie
podejmujesz się nowych zadań, wtedy zasługujesz na szacunek i
uznanie ludzi, którzy pomogą ci w budowaniu kariery. Ponadto
powinieneś być starannie przygotowany do każdego spotkania i
podrzucać nowe pomysły. Wiele lat temu nauczyłem się, że ten, kto
nie wnosi nic nowego, bardzo szybko zaczyna być postrzegany jako
osoba nie mająca nic do powiedzenia. Nie siedź więc jak kołek, staraj
się zawsze o nowe pomysły. Zadawaj pytania, podejmuj się nowych
zadań. Wiele milionów dolarów wydano na badania zespołów
odnoszących sukcesy i odkrycie ich tajemnic. Dziesiątki grup wzięto
pod lupę - takich, które osiągnęły nadzwyczajne wyniki na silnie
konkurencyjnym rynku. Badania pozwoliły ustalić pięć cech
charakterystycznych dla zespołów osiągających najlepsze wyniki.
Ponieważ twój sukces w przyszłości w znacznej mierze zależy od
pracy zespołowej, powinieneś po-znać również cechy dobrego
zespołu.
Pierwszą cechą charakterystyczną dobrego zespołu jest ustalony
kodeks wartości. Główne kierunki działania oraz system wartości
powinny być z góry przyjęte. Powinniście zastanowić się wspólnie:
„Jaki powinien być nasz zespół? Dokąd zmierzamy? Co jest dla nas
ważne? Jakie wartości wyznajemy? W co wierzymy?" Zanim zostaną
przedyskutowane konkretne projekty, porozmawiaj o tym, jakie
wartości powinny przyświecać wszystkim członkom zespołu. Kiedy
doradzam wielkim firmom, często zadaję następujące pytanie: „Jak
funkcjonowałby wasz zespół, gdyby był idealny pod każdym
względem?" Następnie proszę wszystkich o wyraże-

16
nie opinii. Kilku zagadniętych zwykle odpowiada: „Jedną z naj-
wyżej cenionych przez nas wartości jest otwartość!" Inni wymie-
nią uczciwość i poczucie odpowiedzialności, obowiązkowośc,
konieczność solidnego wywiązywania się z zadań, szacunek do lu-
dzi i zaufanie. Wartości te poddawane są pod dyskusję, następnie
uzgadnia się, które z wymienionych - trzy do pięciu powinny
tworzyć podstawę aktywności zespołowej. Będziesz zaskoczony,
kiedy ujrzysz, jak szybko da się odbudować morale grupy, kiedy
każdy jej członek nosi w sobie wizję, a pozostali tę wizję wspiera-
ją. Pomyśl, że kluczem do odniesienia sukcesu w pracy jest otwar-
cie na wszelkie nowości. Problemy narastają wtedy, kiedy
pracownicy nie identyfikują się z zespołem, nie zgadzają z jego za-
łożeniami i celami. Drugą cechą jest wspólnota celów. To rezultat
dyskusji zakończonej zgodą wszystkich uczestników. Załóżmy, że
ktoś przedstawił ci doskonały projekt, obiecałeś więc zmobilizo-
wać zespół do jego realizacji. Podczas pierwszego spotkania wyja-
śniasz ludziom, czego firma od nich oczekuje i prosisz
o współpracę. „Co sądzicie o tym? Jak myślicie, co możemy zro-
bić?" To proste: ludzie tylko wtedy identyfikują się z celami, kiedy
mają okazję przedyskutować je i zdefiniować. Mówiąc inaczej, im
intensywniejszy dialog o celach, im dokładniej sieje rozważy, tym
bardziej zobowiązani czują się członkowie zespołu do ich realiza-
cji. Jeżeli uważasz to za stratę czasu, powinieneś wiedzieć, że czas
poświęcony na intensywną wymianę myśli gwarantuje późniejszy
zysk. Dlaczego? Po prostu im gruntowniej przedyskutuje się zada-
nia, tym dokładniej wiadomo, w jaki sposób dać z siebie to, co naj-
lepsze, w celu odniesienia wspólnego sukcesu. Bądź więc
cierpliwy i zachęcaj wszystkich do dyskusji. Poczekaj, aż każdy
wyłoży swój punkt widzenia i wszyscy będą gotowi wspólnymi si-
łami przystąpić do pracy. Trzecim warunkiem najwyższych osią-
gnieć zespołowych jest podział zadań i odpowiedzialności.
Powinien być przejrzysty. Każdy wie, czego może oczekiwać od
innych i w jakim terminie. Kiedy każdy jest poinformowany i zga-
dza się z tym, co powinni wnieść on i pozostali, masz do czynienia
z samosterującym się zespołem i dzięki temu już depczesz sukce-
sowi po piętach. Samosterujący, ponieważ nie musisz kontrolować
każdego z osobna, wszyscy kontrolują się wzajemnie. W końcu są

17
skazani na siebie. Jest to najskuteczniejszy sposób motywacji. Jeżeli
natomiast powierzysz jednej osobie zadanie, o którym nikt nie wie,
wtedy ten ktoś może wykonać je dobrze lub źle, a żaden z kolegów
nie potrafi tego ocenić. Kiedy jednak każdy ma przydzielone zadanie
znane innym, zespół wywiera nacisk, który przyspiesza sukces
wszystkich. Czwarty warunek wynika z roli lidera zespołu, .Jego
autorytet musi być niepodważalny. Wszyscy wiedzą, kto jest liderem,
a ten z kolei ponosi odpowiedzialność za całość. Jest aktywny i
świeci przykładem swoim pracownikom. Lider zawsze przestrzega
zasad przyjętych przez cały zespół. Nie uważa się za zwierzchnika,
lecz raczej pomocnika, systematycznie usuwającego wszystkie
przeszkody w celu zapewnienia grupie spokojnej pracy. Ułatwia
efektywną i skuteczną pracę wszystkim swoim ludziom. Piątą cechą
dobrego zespołu jest nieustanna obserwacja i wartościowanie samych
siebie. Tylko ten sposób umożliwia wprowadzenie ulepszeń.
Czołowe zespoły wspólnie szukają odpowiedzi na następujące
pytania: „Co słychać u nas? Jak funkcjonujemy? Czy robimy
postępy? Z czym mamy problemy, gdzie są przeszkody, wąskie
gardła? Czy ktoś z nas pracuje zbyt dużo lub zbyt mało? Czy coś
przeszkadza nam w pracy? Czy w naszym zespole panuje harmonia?"
Harmonijna współpraca bowiem to warunek sukcesu. Z
samoobserwacji grupy wyłania się z reguły jej wizerunek zewnę-
trzny. „Jak odbierana jest nasza praca? Jak klienci oceniają nasze
produkty i usługi? Są zadowoleni czy narzekają? Co gotowi jesteśmy
zrobić, żeby ich uszczęśliwić?" Nieustanna analiza działania i
odnotowywanie postępów są warunkiem koniecznym dla zespołu
chcącego wykazać się szczytowymi osiągnięciami.
Istnieją cztery style zarządzania zespołem, które dotyczą zarówno
członków, jak i liderów. Wybór jednego z nich zależy od twoich
doświadczeń i potrzeb grupy. Pierwszy to styl autorytarny. Wydajesz
precyzyjne instrukcje, którym nikt się nie sprzeciwia. Drugim stylem
jest sprzedażowo-motywacyjny - nakłaniasz pracowników do
wykonywania zadań argumentami i stymulującymi pogadankami.
Trzeci styl to zarządzanie partnerskie. Prowadzisz otwartą dyskusję i
dążysz do ustalenia frontu zadań, podziału obowiązków, metod itd.
Czwartym stylem jest zlecanie zadań - powierzasz tym członkom
zespołu, do których masz zaufanie i których kompeten-

18
cje wysoko oceniasz, określone zadania. Stawiasz na poczucie od-
powiedzialności i fachowość swoich ludzi.
Możemy wyróżnić cztery etapy rozwoju i dojrzewania zespołu.
Pierwszym z nich jest tworzenie grupy. Jej członkowie po rai
pierwszy spotykają się ze sobą. W tym momencie morale jest bardzo
wysokie - wszyscy są zainteresowani, zmotywowani itp. Pro-
duktywność jest jednak bardzo niska, ponieważ nikt nie wie
dokładnie, co ma być zrobione i kto odpowiada za określone zada-
nia. Na drugim etapie obserwujemy znaczny wzrost motywacji. W tej
burzliwej fazie zespół zaczyna realizować zadania. Jednak nikt
jeszcze nie jest pewien swego miejsca w grupie. Morale dra-
matycznie spada, ale - co zadziwiające - jednocześnie rośnie pro-
duktywność, ponieważ zostały rozdzielone zadania do realizacji. Na
tym etapie zwykle członkowie grupy prowadzą burzliwe dyskusje,
argumentują, spierają się ze sobą a nawet walczą. Następny etap to
normalizacja. Teraz członkowie zespołu dokładnie znają
wartości, cele, zakresy odpowiedzialności. Morale wzrasta, wy-
dajność również. Wszyscy wiedzą, co mają robić, dzięki czemu są
nastawieni optymistycznie. Wierzą, że osiągną założone cele. Na
tym etapie grupa jest już zgrana i funkcjonuje jak dobrze naoliwioną
maszyna. Morale osiąga najwyższy poziom, a rezultaty pracy stają
się coraz lepsze. Etap ten następuje jednak dopiero po przebyciu
trzech poprzednich. Zdobądź się więc na cierpliwość.
Umiejętność pracy zespołowej jest najbardziej cenioną cechą w
dzisiejszym świecie pracy. Badania wykazały, że 95% wszystkich
ludzi, którzy rezygnują z pracy, nie potrafi współpracować z grupą i
zintegrować się z zespołem. Nie są zdolni do wnoszenia osobistego
wkładu w wizerunek firmy. Pamiętaj, że im lepszy bedziesz w
swoim zespole, tym więcej napotkasz okazji do działania na
zewnątrz. Zwróć uwagę na to, co może wnieść każdy pracownik.
Staraj się jak najlepiej wykonywać swoje obowiązki. Wtedy będziesz
zarówno znakomitym członkiem zespołu, jak i doskonałym liderem.
Dasz firmie z siebie wszystko to, co w tobie najlepsze.
Wydobędziesz z siebie to, co najwartościowsze, nawet jeżeli
wcześniej nie wiedziałeś, jak wspaniały potencjał w tobie drzemie.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 186.

19
18
Łagodzenie skutków stresu

Lider to także człowiek posiadający niski poziom stresu. Wiemy


już, że przyczyną 80% wszystkich dolegliwości somatycznych są
cierpienia psychiczne. Niektórzy lekarze twierdzą nawet, że
źródłem 90 lub nawet 95% wszystkich chorób jest stan duszy
chorego. Dolegliwości takie nazywane są chorobami psy-
chosomatycznymi. Psyche, czyli dusza, powoduje chorobę, somy,
czyli ciała. Powszechnie wiadomo, że stres, napięcie objawiają się
dolegliwościami somatycznymi, takimi jak bóle głowy, skłonność
do przeziębień, a nawet apopleksja, choroby serca i nowotwory.
Stres to jedna z najbardziej rozpowszechnionych przyczyn cierpień
ludzi żyjących w XX wieku.
Teraz dowiesz się, w jaki sposób redukować poziom stresu, aby
osiągnąć pełną produktywność i wydajność. Na początek dobra
wiadomość: stresu nie wywołują okoliczności, lecz twoja reakcja na
nie. Hans Syle, renomowany badacz stresu, określił go jako
niespecyficzną reakcję organizmu na bodźce zewnętrzne. Mówiąc
inaczej, decydujący jest sposób, w jaki reagujesz na określone wy-
darzenie, a nie samo wydarzenie. Chodzi przede wszystkim o to,
juk interpretujesz na własne potrzeby daną sytuację. Wyobraź sobie,
że utknąłeś w korku, jadąc rano do pracy. Wiesz, że jesteś
spóźniony, i to powoduje, że dostajesz białej gorączki. Następnego
dnia znowu w drodze do pracy stoisz w korku ulicznym, ale tym
razem w ogóle się nie denerwujesz. Nie sama sytuacja, lecz sposób,
w jaki ją odbierasz, może wywołać stres. Ludzie sukcesu stale
pracują nad podejściem do rzeczywistości. Stres jest znakiem
20
ostrzegawczym od natury: to tak, jakbyś dotknął gorącego pieca i
sparzył sobie rękę, by potem nigdy więcej już nie próbować. Kiedy
odczuwasz stres i napięcie, natura chce ci zasygnalizować, że coś
nie jest w porządku z twoim życiem, coś musisz przeanalizować i
zmienić. Gdybyś zlekceważył te symptomy, wkrótce zacho-
rowałbyś. Oczywiście, możemy sami zdecydować, czy wolimy
być zdrowi, czy chorzy. Opisano wiele przypadków, kiedy ludzie
długo chorowali, a potem nagle postanowili wyzdrowieć. Niektóre
osoby są zawsze zdrowe. Postanowiły, że nigdy nie zachorują, i
dotrzymały słowa. Na przykład młode matki z reguły nie chorują a
jeżeli już, to bardzo krótko. Wyjaśnienie jest proste - one nie mają
czasu na choroby! Od świtu do nocy zajmują się dziećmi i praca w
domu nie pozostawia im czasu na choroby. Doktor Carl Simonton
ma zwyczaj pytać pacjentów, którzy ciężko chorzy trafiają do jego
kliniki: „Po co panu ta choroba? W jakim stopniu ta choroba
spowodowana jest tym, że nie może pan dojść do ładu z różnymi
wydarzeniami w pańskim życiu?" Kiedy długo z nimi rozmawia, w
końcu wyznają, że rzeczywiście nie potrafią sobie po-radzić z
niektórymi sprawami i to być może wpędza ich w chorobę.
Doktor Simonton opowiadał kiedyś historię pewnego mężczy-
zny w wieku około 30 lat, który w ciężkim stanie, w ostatnim sta-
dium raka, przybył do jego kliniki. Miał przed sobą zaledwie pół
roku życia. Doktor zapytał go, po co mu ta choroba i z jakim ży-
ciowym problemem nie potrafi sobie poradzić. Chory odpowie-
dział, że sam jest lekarzem, ale nie z powołania. Rodzice zmusili
go do podjęcia studiów medycznych. Nienawidzi swojej pracy,
ponieważ zawsze chciał być architektem. Doktor Simonton zapro-
ponował: „Przecież ma pan tak mało życia przed sobą. Dlaczego
nie zacznie pan uczęszczać na kursy architektury i nie poczyta
książek na ten temat?" Wtedy pacjent wstąpił na studia architekto-
niczne. Pięć lat później po raku nie został nawet ślad. Dzisiaj jest
architektem i szczęśliwym człowiekiem. Skutecznie zlikwidował
przyczynę swojej choroby.
Powinniśmy głęboko przemyśleć ten przykład. Wiemy, że stres i
inne negatywne uczucia w swoisty sposób osłabiają nasz układ
odpornościowy, co czyni organizm podatnym na ataki wszelkiego
rodzaju chorób. Takie uczucia, jak bezsilność, bezradność, brak

21
nadziei, frustracja i gniew, niszczą naszą odporność. Psychologo-
wie zidentyfikowali też typ, nazwany przez nich odporną osobo-
wością. Jest obdarzona siłami obronnymi przeciwko chorobom.
osobowość tego typu charakteryzuje się wysokim stopniem pew-
ności siebie, poczucia własnej wartości, dumy osobistej.
Kluczem do przezwyciężenia stresu jest prawo substytucji,
którego korzenie sięgają 1000 lat wstecz. Było ono przez dziesięć
lat testowane w naszym instytucie badawczym. Wnioski z tych ba-
dań są proste i jasne: wszystkie wydarzenia interpretuj pozytywnie.
Jeżeli spotka cię coś nieprzyjemnego, nie denerwuj się, ale znajdź w
tym dobre strony. Na przykład zdarzyło ci się utknąć w korku
ulicznym. Powiedz sobie: „Wspaniale. Mam teraz okazję przemy-
śleć sprawy, na których analizę nie znalazłem wcześniej czasu." To
Jest znacznie lepsze niż gniewać się i złościć. Inną metodą zdusze-
nia negatywnych emocji w zarodku jest powstrzymanie się od ich
wyrażania. Widzisz, wyrażanie negatywnych emocji jest jak rzuce-
nie zapalonej zapałki na wysuszoną ściółkę leśną. Natychmiast wy-
buchnie ogień i rozprzestrzeni się na wszystkie strony. Jeżeli
uzewnętrznisz negatywne emocje, obojętnie jakiego rodzaju,
staniesz się jeszcze bardziej rozgniewany i sfrustrowany. Możesz
nawet wpaść w depresję. Osłabisz odporność organizmu i zaczniesz
chorować. Spróbuj zastosować nową metodę. Znajdź powody
nieuzewnętrzniania negatywnych emocji w myśl zasady: „co się
wyleczyć nie da, akceptować trzeba". Ilekroć wydarzy się coś, co
wyprowadza cię z równowagi, rozejrzyj się za dobrymi stronami
tego zdarzenia. Przebacz temu, kto cię rozgniewał, zdecyduj się być
uprzejmy i optymistyczny. Pozytywne myślenie ułatwi ci sukces we
wszystkim, co robisz. I właśnie na taką falę powinieneś świadomie
się nastawić. Potrzebne jest po prostu tylko szukanie dobrych stron
w każdej sytuacji. Przypomnij sobie prawo opisane w jednym z
poprzednich rozdziałów. Jeżeli zaczniesz w jakikolwiek sposób
dawać wyraz negatywnym uczuciom, wtedy trwale oddziałujesz na
podświadomość, co z kolei odbije się na twoim zachowaniu,
stosunkach z otoczeniem lub nawet zdrow i u. Uwierz mi, możesz
zostać swoim własnym psychoterapeutą. Teraz ci podpowiem, w
jaki sposób analizować samego siebie i samodzielnie rozwiązywać
problemy z własną psychiką, być spraw-
nym umysłowo i mieć kontrolę nad swoim życiem. Zanim zost-!
niesz własnym psychoterapeutą, musisz zdobyć wiedzę o samym
sobie. Im więcej bowiem wiesz o sobie, tym lepiej siebie rozu-
miesz.
Istnieje siedem głównych przyczyn stresu i negatywnych emo-
cji w dzisiejszym świecie - siedem ważnych przyczyn nieszczę-
ścia. Wszystkie one są odpowiedzialne za większość chorób
psychosomatycznych. Pierwszą z nich jest wyczerpanie, które
osłabia psychiczną i emocjonalną odporność. Wyczerpanie jest
czynnikiem najczęściej występującym i znacznie zwiększa podat-
ność organizmu na stres i napięcie, powoduje niecierpliwość i we-
wnętrzny niepokój. Recepta jest prosta: spokój i wypoczynek.
Zadbaj o siedem do ośmiu godzin snu. Pozwól sobie na relaks
podczas weekendu i idź wcześnie spać. Jeżeli uznasz to za ko-
nieczne, weź kilka dni urlopu. Sam się zdziwisz, jak bardzo
zwiększy się wtedy twoja odporność psychiczna, o ile łatwiej po-
radzisz sobie z problemami. Vince Lombardi stwierdził pewnego
razu, że zmęczenie czyni nas tchórzami. Wielkie rezerwy energii
wzmacniają naszą odporność i charakter. Ważne jest więc, żebyś]
zatroszczył się również o swoje zdrowie fizyczne. Na przykład o
zdrowe pożywienie. Jedz więc dużo owoców i warzyw, łatwo
przyswajalne proteiny, produkty pełnoziarniste; i pij wodę mine-
ralną! Powinieneś też regularnie uprawiać sport. Ten, kto dobrze
się odżywia, zapewnia sobie dużo odpoczynku i ruchu, dysponuje
większą niż inni witalnością i dużym zasobem sił obronnych prze-
ciwko każdemu stresowi.
Drugim ważnym źródłem stresu jest brak jasno sprecyzowanych
celów i sensu życia. Jasność, przejrzystość jest absolutnie de-
cydująca, co nie zawsze bywa wystarczające. Ludzie, którzy są
nieszczęśliwi, w 80% są nieszczęśliwi przeważnie dlatego, że nie
widzą przed sobą celu i kręcą się w kółko. Zgodnie z opinią dokto-
ra Victora Frankla, wynalazcy logoterapii, w podświadomości
każdego człowieka istnieje głęboka potrzeba sensu i znaczenia,
potrzeba ważności. Musimy czuć, że nasze życie coś znaczy. Kie-
dy nie mamy celów, misji lub wizji, nie dostrzegamy sensu życia
to kręcimy się w kółko. To właśnie sprawia, że czujemy się nie-
szczęśliwi, wpadamy w depresję. Taka sytuacja wyzwala w nas

23
negatywne uczucia, stres i napięcie. Zdrowe życie oznacza po-
święcenie się dla ważnego celu. Może to być praca, o której wiesz,
Że jest potrzebna. Jeżeli w twoim życiu takowej brakuje, tracisz
motywację. Pamiętaj, że motywacja potrzebuje motywu. Aby zna-
leźć się na właściwej drodze, musisz wyznaczyć sobie konkretne cele
i ułożyć plan, nad którego realizacją będziesz krok po kroku,
systematycznie i codziennie pracował. Wtedy każdy krok przybliża
cię do twojego celu, a ty sam czujesz się znacznie lepiej. Wzrasta
twoja pewność siebie, poczucie własnej wartości i osobista duma.
Tym samym stres zniknie bez śladu.
Trzecią przyczyną stresu są sprawy, których nie wyjaśniłeś do
końca, lub sytuacje, których nie rozwiązałeś i które często do ciebie
powracają. Każda taka sprawa wyzwala stres i napięcie. Widzisz,
każdy człowiek ma w sobie coś takiego, jak potrzeba doprowadzenia
do końca tego, co zaczął. Każdy dobrze się czuje, leżeli nie wloką się
za nim sprawy niezałatwione, jeżeli nie pozo-stawił niezamkniętych
interesów. Wszystko, czego nie doprowadzimy do końca, wyzwala
stres i napięcie. Ulatnia się twoja pewność siebie, stajesz się
nerwowy i lękliwy. Jedną z najlepszych metod uwolnienia się od
stresu i przejęcia kontroli nad życiem jest zapięcie najważniejszych
zadań na ostatni guzik, aż do osiągnięcia komfortu. Dopiero wtedy
poczujesz się fantastycznie. Ostateczne rozliczenie się z problemem
przyniesie ci ulgę i da poczucie kontroli nad własnym życiem,
podniesie poziom twojej pewności siebie, poczucie własnej wartości i
osobistej dumy. Wspomniane już niezamknięte interesy to
rozpowszechniona forma niezałatwionych spraw. Mówimy o nich
wtedy, kiedy łączysz złe wspomnienia z pewnymi ludźmi. Sprawa
wprawdzie jest już zakończona, tle ty nadal cierpisz z jej powodu.
Nie zgadzasz się na przebaczenie i wciąż jesteś zagniewany. O
jednym musisz pamiętać: nikt nie Ala władzy nad twoimi uczuciami.
Może się też zdarzyć, że oczekujesz czegoś od niej lub od niego - na
przykład szacunku, pieniędzy lub miłości. Chciałbyś, żeby ta osoba
cierpiała lub cię przeprosiła. Ale dopóki tego pragniesz, nie możesz
zakończyć sprawy. Spotkałem ludzi, którzy od 20 lat są rozwiedzeni i
wciąż Jeszcze denerwują się na samo wspomnienie byłego
współmałżonku. Od dwudziestu lat nie potrafili rozwiązać złego
małżeństwa!

24
U innych chodzi o traumatyczny stosunek do rodziców, zwierzch-
nika, miejsca pracy lub klęskę w interesach. Skończ z tym wre-
szcie! Nic nie jest tak ważne, żebyś cierpiał z tego powodu! Spróbuj
się wyzwolić, odchodząc - przynajmniej psychicznie. Zdziwisz się,
kiedy poczujesz, jaką ulgę przynosi takie wyzwole-nie i jak bardzo
zmniejsza poziom stresu.
Czwartym powodem stresu jest strach przed porażką. Strach
przed porażką wyzwala uczucie bezsilności: „Nie poradzę sobie, nie
poradzę sobie, nie poradzę sobie!" To zdanie manifestuje twoją
niemoc decyzyjną, stan umysłu, w którym nie możesz poruszać się
ani do przodu, ani do tyłu. Nie potrafisz wyznaczyć sobie celu ani
też w całości poświęcić się jednej sprawie. Pokonasz strach przed
klęską, robiąc dokładnie to, czego się obawiasz. Tylko wtedy, kiedy
regularnie będziesz pokonywał swoje obawy, stopniowo będą one
mniejsze, aż w końcu zupełnie zanikną. Kiedy zauważysz, że strach
znów cię ogarnia, wtedy zastanów się, co najgorszego może się
wydarzyć w tej sytuacji. Co się stanie w najgorszym wypadku?
Jeżeli zastanowisz się nad tym, z pewnością dojdziesz do wniosku,
że ten najgorszy scenariusz wcale nie jest taki straszny. Bądź więc
aktywny! Najskuteczniejszym lekarstwem jest ciągłe powtarzanie:
„Poradzę sobie! Poradzę sobie!" Nie możesz mieć dwóch myśli
jednocześnie. Nie zdołasz bać się i w tym czasie myśleć: „Dam
sobie radę!" Jeżeli zdecydowanie stwierdzisz, że sobie poradzisz,
twój strach zacznie blednąc, aż z czasem zupełnie zaniknie. Strach
ulatuje wtedy, kiedy stajesz się aktywny. Teraz podrzucę ci dwa
pytania, które ułatwią ci przemianę obaw w sukcesy. Pierwsze z
nich brzmi: Co zrobiłem prawidłowo? Niezależnie od tego, co się
wydarzyło, coś przecież wykonałeś dobrze. Odpowiedź na to
pytanie musi więc być pozytywna w każdym indywidualnym
przypadku! I taki jest właśnie cel tego ćwiczenia. Wypisz wszystko
to, co udało ci się zrobić dobrze. Przekonasz się, ile dowiesz się o
sobie. W odpowiedzi na pytanie numer dwa zastanów się, co byś
zrobił inaczej, gdybyś miał jeszcze jedną szansę. Jeżeli nadasz
swoim myślom ten kierunek, wówczas odzyskasz pozytywne
nastawienie.
Piątą przyczyną stresu jest strach przed odrzuceniem, obawa, że
nie zostaniesz zaakceptowany, nikt cię nie zrozumie. Jej korzenie

25
tkwią najczęściej w zawiedzionej miłości, której być może do-
świadczyłeś w dzieciństwie, kiedy zrozumiałeś, że rodzice nie kochają
cię bezwarunkowo lub nawet nie akceptują. Taka metoda najczęściej
praktykowana jest przez ojców. Wielu z nas rosło pod presją
zasłużenia na uznanie ojca, chcąc skłonić go w ten sposób do
bezwarunkowej miłości. Nawet po jego śmierci czujemy się więc
przygnębieni i nieszczęśliwi, żyjąc ze świadomością że mogliśmy
lepiej się postarać o jego miłość. Prawda jest jednak taka: niezależnie
od tego, ile miłości otrzymałeś od swojej matki lub ojcu było to
wszystko, co mogli ci dać. Nigdy nie skłoniłbyś ich do innego
postępowania. Oni też mieli problemy z własnymi rodzicami, własnym
życiem, i dali ci wszystko to, co potrafili dać. Zrozum to! Więcej po
prostu nie mieli! Nie czuj się więc ani winny, ani smutny, kiedy
wydaje ci się, że nie otrzymałeś od nich bezgranicznej miłości lub
akceptacji. Dostałeś wszystko to, do czego twoi rodzice byli zdolni.
Nabyty w dzieciństwie lub później strach przed odrzuceniem wyraża
się tak zwanym typem zachowania A, związanym ze skłonnością do
fanatyzmu. Jest to ekstremalne za-chowanie. Bywają również inne
typy reakcji ekstremalnych: bez-silność, depresja i apatia. Podam teraz
kilka innych symptomów; być może w którymś rozpoznasz gnębiące
ciebie. Pierwszy symptom: wyobrażasz sobie, że musisz w krótkim
czasie wykonać jak najwięcej, wciąż się spieszysz. Próbujesz jak
najwięcej zdziałać i masz wciąż za mało czasu. Cierpisz na chorobę
pośpiechu. Czujesz się wręcz winny, jeżeli się nie spieszysz, nie jesteś
zawalony pracą. Taki typ osobowości opanowany jest przez warunki
zewnętrzne, znajduje się w stanie ciągłej pogoni, pod presją pracy bez
wytchnienia. Typ A jak opętany występuje, przemawia i wciąż jest
czymś zajęty, za wszelką cenę chce dorównać najlepszym. Typ
osobowości A przejawia się w agresji, wrogości w stosunku do
otoczenia, wyraźnej chęci współzawodnictwa, nawet za wszelką cenę.
Jest silnie zorientowany na rzeczy, nie zaś na ludzi, których postrzega
raczej jako marionetki. Typ A nieprzerwanie myśli i mówi tylko o
swojej pracy, często jest zafascynowany swoim przełożonym. Szef
przejmuje w jego życiu rolę ojca, robi więc wszystko, żeby zadowolić
zwierzchnika. Opanowany panicznym strachem przed odrzuceniem
nie korzysta z urlopów, nie potrafi

26
się odprężyć, nie umie odpoczywać. Dlatego zawsze jest nieszczę-
śliwy, zestresowany i wystraszony. Co powinieneś zrobić, jeżeli
zidentyfikujesz się jako typ A? Najpierw musisz sam przed sobą
przyznać, że jesteś właśnie takim typem, następnie postanowić, że
się zmienisz. Po drugie, zmieniaj się, tzn. działaj. Po trzecie, staraj
się relaksować dwa razy dziennie. Możesz medytować, słuchać
muzyki klasycznej. Świadomie odprężaj się dwukrotnie w ciągu
dnia. Im bardziej się zrelaksujesz, tym skuteczniej zlikwidujesz re-
akcje typu A i uaktywnisz osobowość lidera.
Szóstym istotnym czynnikiem stresogennym jest zaprzeczanie -
ucieczka przed przykrymi sprawami w twoim życiu. Mogą to być
niesympatyczne układy towarzyskie, nieudane małżeństwo,
niezadowalająca praca, despotyczny szef, niemądra inwestycja.
Zaprzeczanie jest zresztą główną przyczyną chorób psychosoma-
tycznych, stresu oraz głęboko odczuwanego nieszczęścia. Z reguły
zawsze płacisz cenę za uwolnienie się od każdego problemu two-
jego życia. Zastanów się więc, w jakiej sytuacji nie chciałbyś się
znaleźć. Co byłoby najgorsze? Niezależnie od tego, co wymienisz,
postaraj się zaakceptować ten problem i umiejętnie poczynaj sobie z
nim. Jeżeli ktoś z twojego otoczenia ma tego typu kłopoty, zapytaj
go: „Jakich spraw w życiu wolałbyś uniknąć?" Nie należy lek-
ceważyć spokoju swojej duszy! Jeżeli coś cię denerwuje lub
unieszczęśliwia, energicznie zajmij się tym i rozwiąż problem.
Siódmą przyczyną powodującą stres jest złość - najgorsza z ne-
gatywnych emocji. Zresztą wszystkie negatywne emocje mają swe
źródło w złości. A ta wiedzie do choroby - twojej lub najbliższych.
Niszczy twoje zdrowie! Niszczy zdrowie otoczających cię ludzi!
Burzy spokój twojej duszy! Złość może być wywołana strachem,
bólem lub urazem. Powstaje wskutek rozczarowania i nie
spełnionych oczekiwań. Z naszego punktu widzenia powodują ją
ludzie, którzy działają lub reagują niezgodnie z naszymi oczeki-
waniami. Gniewa nas również wszystko to, co toczy się nie tak, jak
powinno - kariera, małżeństwo, inwestycje.
Złość to określony sposób postrzegania. Rozkręca się następu-
jąca reakcja: w pewiem określony sposób interpretujesz rzeczywi-
stość, co wyzwala w tobie uczucie złości, gniewu lub strachu.
Zawsze jest to rezultat naszego sposobu widzenia rzeczywistości

27
i interpretacji zachodzących zjawisk. Jeżeli wydaje ci się, że jesteś
atakowany, że ktoś chce zdobyć przewagę twoim kosztem, wów-
czas przygotowujesz organizm do walki lub ucieczki. Wzrasta po-
ziom adrenaliny, krew napływa do ramion - abyś mógł walczyć -
albo do nóg - abyś mógł uciekać. Obie te reakcje nie są przyjęte w
naszym społeczeństwie, dlatego organizm pozostaje w gniewnym
pobudzeniu. Stwierdzasz, że ktoś uderzył w twój samochód na
parkingu. Wyzwala to w tobie uczucie gniewu, którego nie możesz
odreagować. Albo podczas przyjęcia usłyszysz od znajomego
COŚ, co bardzo cię zdenerwuje, ale nie możesz tego po sobie
pokazać. Lub też szef zarzuci cię lawiną wymówek, czasem bez
powodu, a ty nie możesz uzewnętrznić swoich uczuć. W
następstwie tego typu wydarzeń rozsadza cię od wewnątrz gniew i
frustracja. Oba te uczucia sprzyjają chorobom skóry, wrzodom
żołądka, podwyższonemu ciśnieniu krwi, a nawet zawałowi serca i
nowotworom. Jeżeli często wpadasz w złość, stanie się to
odruchową reakcją na każde, nawet najdrobniejsze wydarzenie.
Jeżeli pozwalasz sobie na tego typu reakcje, znacznie obniży się
twoja tolerancja i utrwalisz ten schemat zachowania. Z pewnością
znasz ludzi Ze swojego otoczenia, którzy stale się złoszczą. Gniew
zatruwa ich układ odpornościowy, niszczy zdrowie i fatalnie
wpływa na kontakty z innymi. Czy można go przezwyciężyć?
Psychologowie mówią o kognitywnej metodzie kontroli. Znaczy
to, że musisz wykorzystać cały swój intelekt, by nie dopuszczać do
ataków gniewu. Najpierw więc postanów, że następnym razem,
kiedy sytuacja, wywoła w tobie uczucie gniewu, zapanujesz nad
sobą. Po drugie, jeżeli rzeczywiście do niej dojdzie, postaraj się
pozytywnie zinterpretować tę sytuację. Powiedz sobie: „Jest to
okazja do ćwiczenia samokontroli." Lub: „Jestem odpowiedzialny!
Jestem odpowiedzialny za moje reakcje. Jestem odpowiedzialny za
moje uczucia." Ilekroć mówisz:,Jestem odpowiedzialny!",
powstrzymujesz wybuch gniewu zgodnie z prawem substytucji.
Istnieje wiele przyczyn, dla których nie ma sensu wpadać w gniew,
natomiast warto przebaczać. Naucz się współczuć z ludźmi. Znajdź
usprawiedliwienia dla ich uczynków. Niemożliwe jest rozumienie
kogoś, u jednocześnie odczuwanie gniewu do niego. Możesz
kontrolować każdą emocję, trzymając w cuglach swoje reakcje.
Ilekroć ktoś cię
28
zirytuje, pomyśl o swoich celach. Myśl pozytywnie o samym
sobie. Powiedz: „Lubię się! Lubię się! Lubię się!" Nie możesz zło
ścić się na innych, jeżeli wciąż będziesz utwierdzał się w akcepta-
cji samego siebie. Zaangażuj się w bardzo pilne sprawy, żebyś nie
miał czasu na złość lub inne negatywne emocje. Pomyśl, że nare-
szcie jesteś wolny, ponieważ w każdej sytuacji potrafisz zapano
wać nad emocjami. Jakość twojego życia zależy od umiejętnego
posługiwania się wolnością. Mniej stresu jest równoznaczne ze
zwiększoną kreatywnością. Mniej stresu i świadoma kontrola nad
reakcjami prowadzą do pewności siebie, poczucia własnej
wartości, dumy z siebie, a na dłuższą metę kształtują osobowość
lidera i ułatwiają osiągnięcie szczytów w wybranej przez ciebie
dziedzinie.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 187.


17
Jesteś geniuszem!
Czy spodobałoby ci się podwojenie własnych zdolności umy-
słowych? Czy chciałbyś być dwukrotnie mądrzejszy, niż jesteś w
tej chwili? Czy nie sądzisz, że znacznie ułatwiłoby ci to życie lub
pomogło w pracy? Wiemy, że przeciętny człowiek wykorzystuje
tylko ułamek swojego potencjału umysłowego. Najbardziej
dotyczy to najważniejszych obszarów potencjału, tzn.
kreatywności i umiejętności rozwiązywania problemów. Zwolnij
więc hamulce swojego potencjału umysłowego. Właśnie teraz
osiągnęliśmy, jak to nazwał doktor Harlow Shapley z
Uniwersytetu w Harvardzie, wiek psychozoiczny, czyli złoty
wiek umysłu. W dzisiejszych czasach wiemy o ludzkiej
inteligencji i kreatywności więcej niż kiedykolwiek w
przeszłości.
Zdradzę ci teraz tajemnicę: jesteś geniuszem! Tak jest, potrafisz
rozwiązać każdy problem, pokonać każdą przeszkodę, osiągnąć
każdy wyznaczony sobie cel, jeżeli tylko nauczysz się, jak tego
dokonać. Twoje zdolności do nauki są nieograniczone. Einstein
stwierdził, że każde dziecko rodzi się geniuszem. Przychodzi na
świat z godnymi pozazdroszczenia zdolnościami uczenia się i ob-
serwowania świata. Podczas pierwszych dwóch lat życia maluchy
uczą się koordynacji ponad 20 liter alfabetu. Rozwijają swój
umysł W zadziwiającym tempie. Jeżeli przetestujemy
kreatywność dzieci w wieku dwóch do czterech lat, w
najwcześniejszym okresie, w którym jest to w ogóle możliwe,
wówczas 95% osiągnie nadzwyczajne wyniki. Co dalej dzieje się
z dziećmi? Rosną i idą do szkoły. Jeżeli poddamy testom tę samą
grupę po ukończeniu przez
nich siedmiu lat, zaledwie 4% wykaże się nieprzeciętną kreatywno-
ścią. Dlaczego? Ponieważ już nauczyły się łączyć punkty liniami,
malować krowę na brązowo, a nie na niebiesko. Nauczyły się ukła
dania swoich myśli w szufladkach, potrafią podręcznikowo rozu-
mować. Dowiedziały się, że nie wolno się wiercić, trzeba być
grzecznym i nie naprzykrzać się otoczeniu. W szkole siedzą w rzę
dach, co z góry wyklucza naturalne w ich wieku poznawanie świa-
ta w całym jego nieuporządkowaniu, przeszkadza w dotykaniu
wszystkiego, co je zainteresuje, w końcu ogranicza ruchliwość.
Mogą odzywać się tylko wywołane do odpowiedzi. Muszą podno-
sić ręce, kiedy chcą odpowiadać lub wyjść z klasy. Nic dziwnego
więc, że dzieci szybko tracą posiadaną w kołysce kreatywność.
Doktor Howard Gardner z Uniwersytetu w Harvardzie, autor
książki Frames of Mind, zebrał rezultaty swoich badań nad ludzką
inteligencją. Jego zdaniem istnieje siedem różnych rodzajów inte-
ligencji, ale tylko dwa z nich są testowane w szkole, a mianowicie:
inteligencja werbalna, polegająca na umiejętności czytania, pisania i
mówienia, oraz inteligencja matematyczna - zdolność do rozumienia
zależności pomiędzy liczbami, dodawania, odejmowania, mnożenia i
dzielenia. Ich przeważnie dotyczą szkolne testy. To samo można
powiedzieć o testach inteligencji.
Doktor Gardner zidentyfikował również inne rodzaje inteligencji.
Trzecim jej rodzajem jest inteligencja wizualno-przestrzenna To
umiejętność myślenia formami trójwymiarowymi dzięki wyobraźni,
na przykład projektowania budynków i posługiwania się kolorem.
Zdolność ta jest nader ważna, ale nikt nie zajmuje się jej testowaniem
w szkole. Nawet gdybyś był geniuszem w tej dziedzinie, w szkole
nikt by tego nie zauważył! Czwarta to inteligencja muzyczna
wyrażająca się uzdolnieniami muzycznymi - do komponowania,
śpiewu i tańca. Chyba żaden z rodzajów inteligencji na całym świecie
nie jest tak przydatny. Mozart mógł mieć słabe oceny w szkole, ale
jego muzyka była niepowtarzalna. Może i ty byłeś geniuszem
muzycznym, podczas gdy twoje zdolności werbalne lub
matematyczne plasowały cię poniżej średniej. Istnie-je również
inteligencja kinetyczna - zdolność do efektywnego wy-korzystania
możliwości ruchowych, uprawiania sportu, zręczność manualna i
upodobanie do aktywności fizycznej. Jest ona dość

31
rozpowszechniona i również pozwala, szczególnie zawodowym
sportowcom, osiągać wysokie dochody. Szóstym rodzajem in-
teligencji jest umiejętność nawiązywania kontaktów, od której
uzależnione są stosunki międzyludzkie. Pomaga ona zawierać zna-
jomości, łagodzić konflikty, koordynować działania, wpływać na
ludzi, przekonywać ich, motywować, inspirować, sprzedawać towary
lub usługi. Jest niezwykle istotna w takich zawodach, jak prawnicy,
politycy, sprzedawcy, menedżerowie i inni. Chodzi tutaj o
najbardziej popłatny rodzaj inteligencji. Mógłbyś być geniuszem
owej inteligencji interpersonalnej, ale wyniki osiągane przez ciebie w
szkole nigdy by tego nie odzwierciedliły. Siódmą formą inteligencji,
opisaną przez doktora Gardnera, jest inteligencja introwertyczna. Jest
to upodobanie do samotności, cichej refleksji, harmonii z samym
sobą. Polega ona na umiejętności wyznaczania celów, analizowania,
uczenia się, oceniania, badania, rozumienia, kim jesteś i dokąd
zmierzasz. Jak już wiesz, zdolność do stawiania celów przed sobą,
analizowania i oceniania sytuacji oraz podejmowania decyzji jest
nadzwyczaj ważna. Jednak jej poziom nie wyraża się ocenami
szkolnymi. (Angielski uczony Charles Handy postuluje, aby dodać
jeszcze inteligencję przedsiębiorczości, inteligencję techniczną,
inteligencję abstrakcyjną, inteligencję intuicyjną. Uważa, że sporo
innych inteligencji czeka na odkrycie). Jeżeli na każdy z tych
rodzajów przypiszesz sobie jedną ocenę w skali od jednego do
dziesięciu, otrzymasz siedem różnych liczb - jak numer telefonu.
Gdybyś mieszkał w kilkumilionowym mieście, każdy z jego
obywateli miałby numer będący kombinacją cyfr od jednego do
dziesięciu. W kraju z kilkudziesięcioma milionami ludności byłoby
jeszcze więcej kodów inteligencji. Co to oznacza? Posiadasz jedyną
w swoim rodzaju kombinację inteligencji. Nie istnieje na świecie nic,
czego nie mógłbyś osiągnąć z jej pomocą.
Wiemy więc już, że z natury jesteś uzdolniony i kreatywny. Twoja
kreatywność jest tak naturalna jak oddychanie. Obdarzony jesteś
kreatywnym genialnym umysłem. Sposób jego wykorzystania zależy
od trzech czynników. Pierwszym z nich są doświadczenia z
dzieciństwa. Czy często ci mówiono, że jesteś twórczym dzieckiem?
Stale powtarzam moim dzieciom, że są małymi geniuszami,
niesamowicie kreatywnymi, mają niezliczone talenty arty-

32
styczne. One wierzą w siebie i w końcu stanie się to prawdą. Jeżeli
twoi rodzice nie wzbudzili w tobie wiary w kreatywność lub - co
gorsza - wciąż cię krytykowali, w końcu uległeś tym kłamstwom i
uwierzyłeś w brak twórczych zdolności.
Następnym czynnikiem wpływającym na kreatywność jest twoja
obecna sytuacja, czyli praca, rodzina i ognisko domowe, przyjaciele.
Może ona wspierać lub niszczyć twoją kreatywność. Trzecim
czynnikiem jest twoja samoocena - sposób, w jaki siebie postrzegasz,
jak myślisz o sobie, czy wierzysz we własne możliwości. Jeżeli we
własnej ocenie nie jesteś kreatywny, oczywiście nie będziesz. Jeżeli
jednak uwierzysz, że jesteś potencjalnym geniuszem, wówczas się
nim staniesz. Twoja kreatywność podlega prawu regularne-go
użytkowania. To zupełnie tak jak mięsień, który nie wykorzystywany
wiotczeje. Jednak kreatywność na szczęście nigdy nie zanika, lecz w
utajeniu czeka na swoją szansę. Im częściej będziesz pobudzał swoją
kreatywność, tym wyraźniej da o sobie znać w twoim życiu. Ludzie
kreatywni myślą i działają kreatywnie. W każdej sytuacji potrafią
włączyć geniusz kreatywności, aktywując wyższe strefy swojego
umysłu. Zgodnie z prawem kreatywności każdy postęp, każda
poprawa, każda pozytywna zmiana w twoim życiu musi rozpocząć
się od idei, jakiejś przemyślanej konstrukcji. Idee są kluczem do
przyszłości. Mając ideę, możesz osiągnąć niemal wszystko. Jeżeli
tylko uwolnisz swoje zdolności twórcze, potrafisz wytworzyć
nieskończony strumień idei, które poprawią twoją sytuację życiową.
Sukces, powodzenie, pozycję w życiu, dochody, szczęście rodzinne,
pewność siebie, poczucie własnej wartości, dumę z siebie osiągniesz,
tylko podnosząc na wyższy poziom i pomnażając idee, które
rozwiniesz w sobie i utrwalisz. Nasz mózg składa się z około 100
miliardów komórek, a każda z nich łączy się znowu z 20 tysiącami
innych komórek. Co to oznacza w praktyce?
Badacze mózgu i procesów w nim zachodzących zauważyli, iż liczba
możliwych połączeń mózgowych równa jest jedynce z całą stroną
zer, co odpowiada sumie wszystkich cząsteczek w poznanej przez
ludzkość części Wszechświata. Mówiąc inaczej, dysponujesz
nieograniczonym potencjałem twórczym.
Wyróżniamy dwa podstawowe typy myślenia, które decydują o
naszej kreatywności. Jest to myślenie adaptacyjne i mechaniczno.

33
Z pewnością znasz łudzi myślących mechanicznie. Mają oni nie
skomplikowaną osobowość, widzą tylko dwie barwy: białą i czarną.
Tak albo nie, „potrafię" lub „nie potrafię" - pomiędzy tymi skraj-
nościami nic dla nich nie istnieje, elastyczność jest im zupełnie ob-
ca, nienawidzą wszelkich zmian. W przeciwieństwie do nich ludzie
myślący adaptacyjnie są otwarci, ciekawi świata, elastyczni, sta-
wiają mnóstwo pytań. Ty również powinieneś pozostać otwarty, za-
interesowany światem wokół ciebie, pełen chęci do poznawania
nowego - nieważne, z jakich źródeł pochodzą docierające do ciebie
bodźce. Kreatywny umysł nie zastanawia się nad tym, kto ma ranę,
lecz rozważa, co jest właściwe. Większość ludzi nie lubi przej-
mować idei od tych, którzy ich zdaniem nie są sympatyczni, lub
tych, których nie darzą szacunkiem. Kreatywne umysły natomiast
gotowe są do przyjmowania idei od każdego, nawet od osób,
których nie znoszą. Dla nich bowiem najistotniejsze jest to, co słu-
szne i wnosi coś nowego do danej sytuacji. Nie będziesz miał pro-
blemów z rozwijaniem zdolności kreatywnych. Musisz jedynie
wciąż stymulować swój umysł. Im częściej to robisz, równocześnie
uprawiając sport w celu wzmocnienia ciała, tym zdrowszy i aktyw-
niejszy staje się twój umysł, co z kolei pobudza kreatywność.
Kilka lat temu psychologowie z Uniwersytetu w Minnesocie
przeprowadzili ciekawy eksperyment. W okolicy miasta poszukali
matek, których iloraz inteligencji wynosił około 80, co graniczy z
upośledzeniem umysłowym. Następnie dzieci tych matek zawie-
ziono do Uniwersytetu w Minnesocie, gdzie przez cały dzień zaj-
mowali się nimi studenci psychologii. Dzieci spędziły wiele godzin,
oglądając obrazki, bawiąc się, śmiejąc, rozmawiając, były
uczestniczyły w różnego rodzaju zajęciach i rozmowach. W pew-
nym wieku zostały poddane testowi na inteligencję. Jak sądzicie,
jakie osiągnęły wyniki? Jak już powiedziałem, było to potomstwo
matek o bardzo niskim poziomie inteligencji, wynoszącym zaledwie
80. W pierwszym teście dla wieku pomiędzy czwartym a piątym
rokiem życia osiągnięto nadspodziewanie wysokie wyniki - IQ
wyniósł średnio 130. Po kilku latach ta sama grupa dzieci została
ponownie przetestowana, a wyniki doszły do niewiarygodnej
wysokości. IQ wynoszące 140 to iloraz inteligencji geniusza, a już
130 można określić jako zdumiewająco dobry rezultat.
Szczególnie wtedy, kiedy wiemy, że wartość ta jest wynikiem
ukierunkowanego stymulowania ruchliwości umysłu.
W jaki sposób możesz stymulować swój umysł? Jedną z po-
wszechnie używanych metod jest mowa. Im więcej słów znasz, tym
efektywniej możesz myśleć, a zatem stajesz się coraz bardziej
kreatywny. Do dyspozycji mamy ogromny zasób słów, wy-noszący
ponad 100 000 wyrazów. Przeciętnie wykorzystujemy jednak tylko
1200 słów. Co za smutny bilans! Ludzie bez wy-kształcenia
używają przez cały dzień nie więcej niż 400 wyrazów, A przecież w
słowa ubrane są myśli, obrazy, idee, koncepcje. Im większym
zasobem słów dysponujesz, tym lepiej werbalizujesz rezultaty
swoich oryginalnych przemyśleń. Tym więcej rozumiesz i tym
więcej potrafisz się nauczyć. Powiększysz zasób słów, dużo
czytając i korzystając ze słowników. Już samo to może znacznie
podnieść twój poziom umysłowy i kreatywność. Teraz kilka wska-
zówek ułatwiających rozwinięcie skrzydeł twojej kreatywności. Jest
to równocześnie doskonały instrument samoakceptacji. Po pierwsze,
przy każdej okazji powtarzaj: „Jestem geniuszem". Kiedy tylko ta
informacja dotrze do twojej podświadomości i zostane przez nią
zaakceptowana, wtedy wprost przepełnią cię nowe idee, Ludzie
będą pytali: „Jak wpadłeś na ten pomysł?" A ty odpowiesz: „Ja po
prostu jestem geniuszem." Sam będziesz zaskoczony rezultatami
pracy swojego umysłu! Po drugie, powinieneś wszystko
wizualizować. Wyobraź sobie samego siebie jako kogoś, kto
zajmuje się nowymi ideami, posiadając niezwykle kreatywny
umysł. Przypomnij sobie, że podświadomość akceptuje obrazy
wytworzone w twoim umyśle. Następnie uwalnia te idee, umożli-
wiając ich realizację. Trzecim czynnikiem stymulującym kreatyw-
ność jest regularne czytanie. Jest ono dla umysłu tym samym, czym
uprawianie sportu dla ciała. Podczas jazdy samochodem słuchaj
programów radiowych, przyswajaj nowe idee. Bierz udział we
wszelkiego rodzaju kursach. Wykorzystuj każdą okazję poznania
nowych idei. Pomyśl, że im więcej nowych idei wymyślisz, z tym
większym prawdopodobieństwem znajdziesz tę właściwą we
właściwym czasie. Płomienna idea oszczędzi ci kilku lat ciężkiej
pracy. Czwartą metodą stymulowania twojego umysłu jest kontakt z
innymi ludźmi. Staraj się tworzyć całe sieci wartościo-

35
wych znajomych, zarówno zajmujących się twoją dziedziną, jak
również działających na innych obszarach. Jak najczęściej dysku-tuj
z innymi, równie pozytywnie nastawionymi do życia. Zadawaj
pytania. Uważnie przysłuchuj się odpowiedziom. A przede wszyskim
postępuj tak, jakbyś już był niezwykle kreatywny. Wychodź
naprzeciw każdej nowej sytuacji ze spokojnym, pełnym odpowie-
dzialności oczekiwaniem, starając się wyciągnąć z niej jak najwięcej
korzyści.
Teraz gra, w którą możesz grać z samym sobą. Podczas każdej
nadarzającej się okazji zadawaj sobie następujące pytania: „Gdybym
był genialny, jak zareagowałbym w tej sytuacji? Co bym uczynił?
Gdybym był genialny, w jaki sposób rozwiązałbym ten problem? Jak
osiągnąłbym cel?" Sam się zdziwisz, ile idei pojawi się w odpowiedzi
na te pytania. Twoją kreatywność stymulują najprzeróżniejsze
pytania. Jedno z najlepszych w każdej sytuacji to pytanie: dlaczego.
Jeżeli ktoś ci powie, że coś jest niewykonalne, zapytaj: „Dlaczego?"
Jeżeli ktoś zdecyduje: „Zrealizujemy to w ten albo inny sposób",
zawsze możesz zapytać: „Dlaczego akurat w ten sposób?" Pytanie,
„dlaczego?", które nie bez przyczyny najczęściej stawiają dzieci, jest
fantastycznym wehikułem przyspieszającym znalezienie rozwiązania.
Umożliwia rozważenie wszystkich możliwości prowadzących do
rozwiązania. Dlaczego? Dlaczego nie? Co by było, gdybyśmy tylko
mogli? Jak moglibyśmy zrobić to inaczej? Taniej? Łatwiej? W jaki
sposób moglibyśmy podnieść jakość? Pytania te decydują o twoim
sukcesie w życiu prywatnym i zawodowym. Określają wysokość
zarobków i pozycję zawodową. Nigdy nie zapominaj, że jesteś
geniuszem i wszystko w twoim życiu zależy od ciebie. Jeżeli uda ci
się wyzwolić cały potencjał kreatywności, pokonasz wszelkie bariery
dzielące cię od wyższej pozycji zawodowej i udanego życia ro-
dzinnego. Daj się porwać idei w swoim życiu!

Wykonaj ćwiczenia ze strony 187.


18
Kreatywne rozwiązywanie problemów

Wiesz już, że przeciętny człowiek - a więc również i ty


w czasie całego życia używa mniej niż 10% swojego potencjału
umysłowego. Przypuszczalnie wartość ta nie przekracza nawet 2%.
Oznacza to również, że na co dzień używasz tylko 2% kreatywności.
Faktem jest, że masz genialny umysł, a przynajmniej potencjalnie
genialny. Posiadasz umysł zdolny do rozwiązania każdego problemu,
usunięcia każdej przeszkody z drogi do sukcesu i osiągnięcia każdego
postawionego przed sobą celu. Musisz jedynie zacząć wykorzystywać
swój potencjał i rozwinąć skrzydła. Czasami pytam uczestników
moich seminariów o ich pracę zawodową. A potem dodaję, że
właściwie znam już odpowiedź. Wszyscy rozwiązujemy problemy.
Każdy jest osobą rozwiązującą problemy. Nieważne, na jakim
stanowisku, w jakiej dziedzinie lub w jakim przedsiębiorstwie się
znajdujesz, twoim zadaniem jest rozwiązywanie problemów. I im
lepszy w tym jesteś, tym więcej sukcesów odniesiesz. Ludzie, którzy
awansują dzięki postępom w pracy, mają opinię takich, którzy dobrze
radzą sobie z drobnymi problemami. Ponieważ dowiedli swojej
przydatności, daje się im szansę zajęcia się również poważniejszymi
sprawami. Oznacza to większą odpowiedzialność, lepszą pozycję,
wyższe zarobki itd. Ten, kto nie umie rozwiązywać problemów, stoi w
miejscu. Im więcej ujawnisz swojego potencjału kreatywności, tym
bardziej będziesz ceniony jako człowiek potrafiący pokonywać
problemy.
W tym rozdziale otrzymasz kilka wskazówek ułatwiających
kreatywne rozwiązywanie problemów. To metoda ludzi odnoszą-

37
cych sukcesy we wszystkich dziedzinach. Myślenie kreatywne
wymaga spełnienia czterech warunków. Pierwszym z nich jest ja-
sność. Stanowi ona 80% sukcesu, a brak jasności w 80% prowadzi do
klęski. Wyraźny cel - co właściwie chcesz osiągnąć? Jasność w
określeniu problemów - co cię powstrzymuje? Jakie są konkretne-
trudności? Ważny jest również jasny obraz rezultatu - jaką masz
wizję? Im większa jasność, tym większe prawdopodobieństwo, że
twój umysł będzie tryskał bez przerwy ideami. Ty natomiast
konsekwentnie będziesz parł w stronę swojego celu. Drugim
zagadnieniem jest koncentracja. Wszyscy genialni ludzie ostatnie-go
stulecia posiadali - abstrahując od ilorazu inteligencji i ocen
osiąganych w szkołach wszelkich stopni - umiejętność koncentracji.
Jest to zdolność skupienia uwagi na jednym problemie. Koncentracja
jest kluczem do rozbudzenia całego potencjału kreatywności. Oprócz
tego potrzebujesz elastycznego umysłu - niezbędnego w czasach
szybkich przemian. Musisz mieć oczy
szeroko otwarte, być giętki i spontaniczny. Przede wszystkim zaś nie
zapomnij o kolejnej ważnej sprawie: jeżeli jakiś sposób rozwiązania
problemu nie działa, wówczas poszukaj innych dróg prowadzących
do osiągnięcia celu. Ludzie, którzy nic nie zdobyli w życiu, często są
skłonni do upierania się przy swoim. Jeżeli dana metoda okazuje się
nieskuteczna, denerwują się i rezygnują. Ludzie sukcesu natomiast,
kiedy ujrzą, że coś im nie wychodzi, rozglądają się za nowym,
lepszym, szybszym i skuteczniejszym rozwiązaniem. Czwartym
czynnikiem, którego potrzebujesz, jest metoda, system, procedura.
Dokładnie tak, jak w medycynie, architekturze i w każdym innym
zawodzie. Pewne metody już w przeszłości okazały się wartościowe i
przydatne do rozwiązywania problemów. Jeżeli zaczniesz
systematycznie je wykorzystywać, możesz osiągnąć więcej, niż
zdołasz sobie wyobrazić, Myślenie kreatywne pobudzane jest w
istocie przez trzy czynniki. Pierwszym z nich jest intensywne
pragnienie osiągnięcia celu. Im bardziej czegoś chcesz, im większym
płoniesz pożądaniem, im częściej to zapisujesz i postanawiasz, że
właśnie tego pragniesz, zestawiasz plany i wizualizujesz rezultaty,
tym więcej idei niezbędnych do osiągnięcia celu produkuje twój
mózg. Twój umysł uwalnia zarówno energię psychiczną, jak i siły
fizyczne niezbędne

38
do realizacji planów. Drugim czynnikiem stymulującym myślenie
kreatywne jest pilna potrzeba rozwiązania ważnego problemu, Je-
żeli rzeczywiście usiłujesz pokonać problem, chcesz niezwłocznie
usunąć przeszkodę, która sprawia ci prawdziwy kłopot, wówczas
uskrzydlasz własną kreatywność. Im ważniejszy jest problem i im
bardziej angażujesz się w jego rozwiązanie, tym szybciej wzrasta
twoja kreatywność. Oczywiście to wszystko wymaga jasności ce-
lów. Musisz być pewien swoich celów, pewien swoich pragnień,
dokładnie przeanalizować problemy i dążyć do ich rozwiązania
Trzecim bodźcem dla kreatywności są pobudzające umysł pytania -
przemyślane, prowokujące, wnikające głęboko w tematykę. Co chcemy
osiągnąć? W jaki sposób spróbujemy to zrobić? Czy nie moglibyśmy
znaleźć lepszego rozwiązania? Co zrobimy, jeżeli na-sza droga okaże się
błędna? Ten rodzaj pytań wykrzesa z ciebie sporą porcie ukrytej
kreatywności. Najprostszą metodą jest wpro wadzenie problemu przed snem
do podświadomości i pełne wiary oczekiwanie na odpowiedź. Powiedz więc
przed zaśnięciem „Mam następujący problem z daną osobą, danym
klientem. Po trzebuję natychmiastowego rozwiązania tego problemu."
Następ-nie pozwól swojej podświadomości osiem godzin pracować podczas
snu. Kiedy rano obudzisz się, może odpowiedź będzie go-towa. Lub też
rozwiązanie przyjdzie ci do głowy podczas śniada-nia. Chodzi o pewien trik,
który rzeczywiście jest niezawodny, pod warunkiem, że prawidłowo
postawisz pytanie.
Teraz naucz się, jak sobie samemu udowodnić, że rzeczywiście jesteś
genialny. Jest to jedna z najbardziej efektywnych metod roz-wiązywania
problemów, jaka kiedykolwiek została wynaleziona, Jest ona z dobrym
skutkiem używana przez większość ludzi na stanowiskach kierowniczych.
Obiecuję ci, że regularne jej stoso-wanie doprowadzi do stałego pojawiania
się fantastycznych idei.
Jej nazwa? Nazywam ją „przepływem świadomości" lub „metodą
20 idei". A jak ona funkcjonuje? Procedura jest tak prosta, że nie
masz się czego obawiać. Pamiętaj o żelaznej regule: myśl na pa-pierze.
Wszyscy ludzie sukcesu myślą, robiąc notatki. Im więcej zapiszesz, tym
staniesz się mądrzejszy i kreatywniejszy. Połóż więc przed sobą blok do
pisania. Na samej górze zapisz swój pro-blem lub cel w formie pytania.
Przyjmijmy, że chcesz zwiększyć

1
dochody. Napisz więc: „Co mogę zrobić, aby w ciągu najbliższych dwudziestu
miesięcy zwiększyć dochody o 25%?" Lub też, jeżeli chcesz schudnąć,
zanotuj: „Co mogę zrobić, aby w ciągu najbliż-
szych dwunastu miesięcy schudnąć o dziesięć kilogramów?" Jeże-li chcesz
mieć więcej czasu, zadaj sobie następujące pytanie: „Co
mogę zrobić, żeby mieć więcej czasu? Co mogę zrobić, aby wygo-spodarować
w ciągu dnia dwie dodatkowe godziny?" Ilekroć masz
problem, zanotuj go u góry arkusza i przystąp do pracy. Koniecznie wymyśl
przynajmniej 20 odpowiedzi napytanie. Nie 19, nie 10, ale co najmniej 20, a
jeszcze lepiej 22 albo nawet 30, jeżeli aż
tyle przyjdzie ci do głowy. W każdym razie 20 odpowiedzi to nie-zbędne
minimum. Pierwsze dwie, trzy odpowiedzi łatwo przele-
jesz na papier, ale wymyślenie kolejnych pięciu do dziesięciu już sprawi ci
trochę kłopotu. Jeżeli dopiero wdrażasz w życie tę meto-dę,. udzielenie
następnych 10 odpowiedzi będzie niewyobrażalnie trudne. Ale im więcej
koncentracji poświęcisz temu zagadnieniu, tym więcej kreatywności z siebie
wykrzesasz i tym szybciej
pojawią się rozwiązania. Absolutnie zdumiewające, jak ta prosta metoda
potrafi radykalnie zmienić wszystkie projekty życiowe. Je-
żeli codziennie wczesnym rankiem wykonasz tę pracę, przez cały dzień
będziesz myślał niezwykle kreatywnie. Kiedy już znajdziesz
przynajmniej 20 odpowiedzi, wybierz jedną z nich i natychmiast
przystąp do jej realizacji. To niczym lawina pociągnie za sobą także
rozwiązania innych problemów. Jeżeli jednak znajdziesz odpowiedzi, ale nie
przystąpisz do realizacji, wówczas oczywiście nic się nie wydarzy.
Druga metoda jest bardziej systematyczna. Punktem wyjścia jest istnienie
logicznego rozwiązania. Powinieneś wyjść z założenia, że każdy problem da się
rozwiązać. Zadanie rozważaj więc z przekonaniem, iż gdzieś ukrywa się
odpowiedź; musisz ją tylko wytropić. Po drugie, spójrz na sprawę pozytywnie.
Zamiast o problemie - uwaga: wyraz negatywny! - mów o sytuacji, co brzmi
neutralnie. Najlepiej rozważać ją jako wyzwanie. „To jest intere-sujące
wyzwanie", lub sposobność. Możesz na przykład sformułować zdanie w
następujący sposób: „Mamy dzisiaj okazję do pobudzenia umysłu, rozjaśnienia
mózgu i wykazania kreatywnośći." Po trzecie, musisz tę sytuację wyraźnie
zdefiniować, i to na

2
piśmie. Jak dokładnie ta sytuacja wygląda? Co jest precyzyjnie
sformułowanym wyzwaniem lub problemem? Przypomina to cho-
robę, do której wyleczenia niezbędna jest dokładna diagnoza. Je-
żeli już nazwiesz problem, kontynuuj pracę. „Z czym oprócz tego

mamy trudności? Jak moglibyśmy je sformułować?" Stwierdze


nie: „Wartość naszej sprzedaży jest zbyt niska", to utrwalenie zai-
stniałej sytuacji. Zamiast tego powiedz: „Nasi klienci zbyt dużo
kupują u konkurencji", i ukażesz problem w zupełnie innym świe-
tle. Kiedy już to skonstatujesz, musisz zastanowić się nad przyczy-
nami. Co doprowadziło do tej sytuacji? Kto ją spowodował?
W jaki sposób? Dlaczego? Widzisz, jeżeli masz do czynienia ze
stale nawracającym problemem, wówczas najwyraźniej dotych-
czas nie zajmowałeś się przyczynami, lecz szukałeś szybkich, po
wierzchownych rozwiązań. Jeżeli nie potrafisz zidentyfikować wszystkich
ewentualnych przyczyn jeszcze przed przystąpieniem do pracy nad
rozwiązaniami, uzyskasz tylko połowiczne rozwiązania, które powodują stałe
powracanie tego samego problemu. Zrób więc listę wszystkich ewentualnych
powodów, a dopiero wtedy będziesz przygotowany na dobre rozwiązanie.
Pamiętaj
o tym, że jakość decyzji jest wprost proporcjonalna do ilości pro-
pozycji. Postaraj się więc zapisać wszystkie możliwe rozwiązana
i enie zadowalaj się najprostszym i najbardziej widocznym. Jaki jeszcze
rozwiązania moglibyśmy zastosować? Co jeszcze należałoby zrobić? Co się
stanie, jeżeli nie znajdziemy żadnej odpowie-dzi? Co by było, gdybyśmy
musieli całkowicie zmienić przyjęte założenia? Mnogość różnorodnych
rozwiązań przyspieszy i ułatwi znalezienie właściwej odpowiedzi. Umożliwi ci
również odejście od standardowych, nie zawsze skutecznych, rozwiązań
stosowa nych dotychczas przez twoich współpracowników. Jeżeli zano-towałeś
już wszystkie możliwe rozwiązania, czas na podjęcie decyzji. Jest to
największe ze wszystkich wyzwań, ponieważ wła śnie w tym momencie wiele
osób się wycofuje i postanawia je-szcze raz wszystko przemyśleć. Ale nie ty!
Ty nie uchylasz się od decyzji! Wiesz przecież, że w 80% przypadków każda
decyzja jest lepsza niż jej brak. Jeżeli więc już wybrałeś rozwiązanie,
zdecy-duj, kto za co będzie odpowiadać. Kto wykona pracę? Do kied? W jakim
zakresie? Wiele dyskusji na temat rozwiązania problemu
kończy się formalnym porozumieniem, po którego osiągnięciu każdy wstaje i
wychodzi. Podczas następnego spotkania problem rozważa się ponownie. Ale
to nie dotyczy ciebie! Ty przecież każdemu pracownikowi powierzasz
konkretne zadania. Kto? Kiedy? Dlaczego? A na zakończenie ustalasz termin.
Jesteś przekonany, że bez wyznaczenia terminu realizacji zadań tylko tracisz
czas. Ostatnim etapem metody systematycznej jest działanie. Tylko ten sposób
umożliwia szybkie osiągnięcie celu.
Jeszcze trzecia metoda prowadzi do skutecznego rozwiązywania
problemów. Nazywa się „burzą mózgów" i wymaga udziału grupy
pracowników. Oto jej główne założenia: po pierwsze, precyzyjnie
sformułowane pytanie, niezbędne do znalezienia praktycznych rozwiązań.
Unikaj pytań ogólnych. Bądź bardzo konkretny: „W jaki sposób w ciągu
następnych dwunastu miesięcy doprowadzić do wzrostu wydajności naszej linii
produkcyjnej o 12%?" Idealna liczba uczestników „burzy mózgów" wynosi od
czterech do siedmiu. Udział mniej niż czterech osób nie zapewni
wystarczającego efektu synergicznego, natomiast więcej niż siedem osób może
wprowa-dzić chaos i zamieszanie. Ideałem byłoby, gdyby dyskusja nie trwała
krócej niż 15 minut ani dłużej niż 45 minut. Ustal najpierw, ile będzie trwać ta
sesja, a następnie punktualnie zacznij i zakończ z dokładnością co do minuty.
Twoim zadaniem jest wynotowanie w tym czasie jak największej liczby
pomysłów.
Nie przejmuj się przy tym jakością. Zbierz tylko jak najwięcej pomysłów.
Powstrzymaj się przed oceną ich przydatności praktycznej- Pozwól na
przepływ idei jak towarów na taśmie produkcyjnej. Każdy pomysł jest dobry.
Ocenianie zablokowałoby kreatywność grupy, wskutek czego dyskusja
straciłaby sens. Nie wyśmiewaj, nie krytykuj. Im więcej nietypowych,
zwariowanych pomysłów Pojawi się podczas posiedzenia, tym łatwiej będzie o
rozwiązanie. Ktoś z grupy niech protokołuje po to, żeby potem omówić
wszyst-kie pomysły. Prowadzący dyskusję musi działać jak katalizator.
Powinien też każdego zachęcać do wysiłku umysłowego - nawet gdyby pomysł
okazał się zupełnie zwariowany.
Niezależnie od tego, jaką metodą rozwiązania problemów się posłużysz -
wcześniej czy później musisz podjąć decyzję. Przećwi-czyłeś już ten proces i
do dyspozycji masz teraz nieskończenie wie-

4
le pomysłów. Pomyśl o tym, że 80% wszystkich decyzji powinieneś podjąć
natychmiast, a tylko 20% możesz odłożyć na później. W tym drugim
wypadku powiedz: „Nie mogę w tej chwili podjąć decyzji, ale będę gotowy
w następny czwartek do godziny dwunastej." To dokładne określenie jest
zobowiązaniem, że udzielisz odpowiedzi w wyznaczonym terminie.
Najważniejsze jest, żebyś przez cały czas był aktywny. Aktywność wytwarza
sprzężenie zwrotne. Ponadto zmusza cię do stałego podnoszenia kwalifikacji,
korygowania pla-nów, systematycznych postępów. Umiejętność
podejmowania decyzji jest kluczem do sukcesu, jej brak natomiast prowadzi
do nieuchronnej klęski. Potrzebne do tego jest zaufanie i wiara we wła-sne
siły. Niezbędna jest również pewność siebie. Z reguły każda decyzja jest
lepsza od braku decyzji. Poddano badaniu pracowników, którzy szybko
awansowali, oraz tych, których nigdy nie awansowano. Jedyna różnica
pomiędzy nimi polegała na tym, że pierwsi byli zdolni do szybkiego
podejmowania decyzji i natychmiastowych re-akcji w nowej sytuacji. Druga
grupa bała się ryzyka, krytyki, działa-ła zbyt wolno i nie potrafiła
decydować. Podejmowanie decyzji to często kwestia przyzwyczajeń. Ludźmi
sukcesu niekoniecznie mu-szą być ci, którzy zawsze podejmują słuszne
decyzje, ale ci, którzy w ogóle są zdecydowani. Oni działają, liczą się z
konsekwencjami, przyjmują nowe wyzwania, potrafią zmienić kurs i
nieustannie korygują swoje zamierzenia. Zapamiętaj właściwą kolejność:
przemy-sienie i staranna analiza sytuacji, następnie zastosowanie jednej z
metod rozwiązywania problemów. Potem czas na akcję. Działaj tak, jakbyś
w ogóle nie dopuszczał do siebie myśli o klęsce. Miej odwagę wciąż iść do
przodu i nie bój się tego, czego nie znasz. Po-myśl sobie, że wybitne
jednostki charakteryzuje gotowość do podej-mowania nawet
najtrudniejszych decyzji oraz działanie z pełnym zaufaniem do własnych
możliwości. Jedna z moich życiowych de-wiz brzmi następująco: „Działaj
odważnie, a niewidzialne siły przyjdą ci z pomocą." Twój sukces zależny jest
od umiejętności analizowania problemów, decydowania i działania. Czynniki
te w większym stopniu niż cokolwiek decydują o twojej pewności siebie,
poczuciu własnej wartości i dumy z siebie.

Wykonaj ćwiczenia ze strony 188.

5
19
Zadbaj o wzrost popularności

J ak wspomniałem, nie istnieje żaden ważniejszy warunek szczę- ścia i sukcesu


niż twoja interpersonalna inteligencja - umiejętność postępowania z innymi
ludźmi. Badania wykazują, że 85% szczęścia w życiu przynoszą dobre stosunki
z innymi ludźmi. Dużym błędem jest więc koncentrowanie się przez cały czas
na zewnętrznych oznakach sukcesu i zapominanie, że inni ludzie mają
decydujący wpływ na nasze życie i nadają mu znaczenie.
Twoja osobowość w dużym stopniu decyduje o sukcesie. Jest istotna dla
twojej pozycji zawodowej, dochodów, możliwości awansu, a nawet pomocy, na
jaką możesz liczyć. Twoja osobowość i jej promieniowanie są bezwzględnie
ważne! Pewne jest, że otwarci ludzie z pozytywnym nastawieniem są
zatrudniani w pierwszej kolejności i zwalniani jako ostatni. Coraz więcej firm
angażuje ludzi ze względu na ich postawę i osobowość. Im więcej kontaktów
utrzymujesz z innymi, tym szczęśliwsze i aktywniejsze prowadzisz życie, co
jest korzystne dla zdrowia. Im jesteś zdrowszy i rzadziej chorujesz, tym więcej
energii wkładasz w pracę zawodową. Ponadto udowodniono, że umiejętność
porozumiewania sie z ludźmi pozytywnie wpływa na oczekiwania życiowe. Lu-
dzie zaangażowani w pracę zawodową, utrzymujący żywe kontakty z
otoczeniem żyją znacznie dłużej niż mizantropi. Powinieneś zadawać się z tymi
ludźmi, których lubisz i przez których jesteś lubiany. Ci, którzy prowadzą
bogate życie towarzy-skie, charakteryzują się stabilną mocną osobowością. Są
odporni na stres i klęski, choroby i różne dolegliwości. Nie mają do nich
dostępu negatywne emocje. Takie właśnie jednostki każdy lubi i chciałby
mieć obok siebie. Im lepiej ułożysz sobie stosunki towa-rzyskie, a tego
możesz się nauczyć, tym szczęśliwsze stanie się twoje życie.
Każdy chciałby mieć zdrową osobowość. Każdy chciałby po-wiedzieć o
sobie: tak, jestem w porządku pod każdym względem Mam świetnie
funkcjonującą, zdrową osobowość. Ale jak można zdefiniować zdrową
osobowość? Wieloletnie badania przyniosły odpowiedź na to pytanie. Istnieją
cztery drogi pozwalające ocenić osobowość człowieka. Nie chodzi przy tym
o to, co mówisz, my-ślisz lub czego pragniesz, lecz o twoje działanie.
Pierwszą charak-terystyczną cechą zdrowej osobowości jest pozytywna
reakcja na stres i nieszczęścia. Stres i nieszczęście zawsze cię dopadną, nie-
zależnie od tego, czym się zajmujesz. Ale twoja zdolność uporania się z
problemami pozwala ocenić twoje wnętrze. To przypomina badanie
lekarskie, zwane próbą wysiłkową. Zdrowsza jest ta osoba, której puls po
wysiłku szybciej wraca do stanu spoczynkowe-go. Stosując podobny pomiar,
możesz uznać swoją osobowość za zdrową wtedy, kiedy w obliczu
niepowodzeń i rozczarowań potra-fisz zachować optymizm. Drugą cechą
zdrowej osobowości jest skłonność do wyszukiwania pozytywnych stron
każdej sytuacji, Wszyscy ludzie sukcesu posiedli tę umiejętność. Próbują w
każ dym przykrym przeżyciu, w każdym rozczarowaniu znaleźć coś
pozytywnego, potraktować je jak nauczkę na przyszłość. Jeżeli bę-dziesz
postępował jak oni, z pewnością będziesz szczęśliwy! Trzecią
charakterystyczną cechą zdrowej osobowości jest gotowość do przebaczania
innym ludziom, puszczania w niepamięć zła, którego od nich
doświadczyliśmy. Zdolność do przebaczania i umiejętność przepraszania
tych, którym my z kolei wyrządziliśmy krzywdę, to podstawowe,
najważniejsze cechy zdrowej osobowości. Ostatnia jest darem dogadywania
się z wieloma różnymi typami ludzi. Każdy umie utrzymać krótko kontakty z
osobami różnego pokroju, a l e jedynie naprawdę zdrowa osobowość potrafi
porozumieć się z róż-nymi ludźmi na dłuższą metę.
Oprócz tych możliwych do wyćwiczenia umiejętności istnieja prawa,
które wprawdzie już wcześniej omawialiśmy, ale nie za-' szkodzi, jeżeli o
nich przypomnimy. Pierwszym i być może nąj-

7
ważniejszym jest prawo przyciągania. Zgodnie z nim przyciągasz w swoim
życiu bez wyjątku takich ludzi i takie sytuacje, jacy i jakie pozostają w
harmonii z dominującymi myślami i uczuciami, Jeżeli więc chcesz, żeby w
twoim życiu pojawili się zupełnie inni ludzie, musisz zmienić siebie jako osobę.
Jedno z najważniejszych pytań, które powinieneś regularnie sobie zadawać,
przede wszystkim, kiedy oceniasz swoje stosunki z innymi ludźmi jako nieuda-
ne, brzmi: co we mnie przyciąga tego typu ludzi do mojego życia? Drugie
prawo, prawo oczekiwania, głosi, że to, czego oczekujesz z całym zaufaniem,
staje się samospełniającą się przepowiednią. Twoje oczekiwania wywierają
ogromny wpływ na partnera, dzieci, współpracowników, kolegów, ludzi, którzy
cię obserwują. Pamiętaj: zawsze spodziewaj się po innych tylko tego, co
najlepsze! Ludzie sukcesu oczekują i wymagają dużo zarówno od siebie, jak i
swego otoczenia. Trzecie prawo to prawo zgodności; stanowi ono, że twój
świat zewnętrzny jest lustrzanym odbiciem twojego życia wewnętrznego.
Dlatego nie ma sensu zmienianie własnego otoczenia - najpierw musisz sam się
zmienić! Wtedy zmienią się również ludzie wokół ciebie. Jeżeli staniesz się
lepszy, milszy, szczęśliwszy i weselszy, cechy te przeniesiesz do otoczenia.
Kiedy porównasz zdrową osobowość z osobowością nadmiernie
ekstra-wertyczną, nazbyt intrawertyczną lub całkowicie pozbawioną pewności
siebie, dojdziesz do następującego wniosku: ludzie niezbyt pewni siebie bardzo
rzadko utrzymują kontakty z osobami ze środka spektrum osobowości -
mianowicie z normalnymi, naturalnymi, ani intrawertycznymi, ani
ekstrawertycznymi, osobnikami. Im większa pewność siebie, tym łatwiej
nawiązać i podtrzymać kontakty z różnymi ludźmi. Wraz ze wzrostem
pewności siebie nabywasz więc umiejętność kontaktowania się z różnego
rodzaju ludźmi. Wzrasta zatem zdolność efektywnej interakcji z coraz większą
liczbą osobowości. Mówiąc inaczej: im bardziej akceptujesz, szanujesz samego
siebie i doceniasz własną wartość, tym bardziej jesteś przez innych lubiany,
szanowany, dzięki czemu twoje stosunki z otoczeniem stają się owocne,
opłacalne i pozytywne.
Przejdziemy teraz do jednej z najbardziej emocjonujących reguł w
stosunkach międzyludzkich - prawa pośredniego działania, Zgodnie z nim
wszystko to, czego chcemy od innych, otrzymuje-
my raczej pośrednio, niż bezpośrednio. Na przykład chciałbyś, że by inni ludzie
zainteresowali się twoją osobą. Drogą bezpośrednią byłaby ofensywa,
opowiedzenie im wszystkiego o sobie w celu zwrócenia na siebie uwagi i
przyciągnięcia zainteresowania. Jed-nak wiesz z własnego doświadczenia, że
metoda ta nie zawsze sil sprawdza. Lepiej więc działać pośrednio: okazać
zainteresowanie innymi ludźmi. Im więcej uwagi poświęcisz innym, tym
więk-szym zainteresowaniem obdarzą oni ciebie. Dale Carnegie stwier-dził
kiedyś, że w ciągu kilku dni zdołasz pozyskać większą liczbę przyjaciół,
okazując im szczere zainteresowanie, niż gdybyś przez wiele lat próbował
zmusić innych ludzi do zajęcia się twoją osobą, Chciałbyś wywrzeć duże
wrażenie na innych? Im bardziej bę-dziesz pozostawał pod wrażeniem ludzi z
twojego otoczenia, tym większe wrażenie wywrze na nich twoja osobowość.
Także i tutaj bowiem funkcjonuje prawo pośredniego działania. Chciałbyś mieć
prawdziwego przyjaciela? Sam bądź więc przyjacielem dla in-nych. Chciałbyś,
żeby ludzie ci wierzyli? Najpierw musisz im uwierzyć. Chciałbyś, żeby mieli
do ciebie zaufanie? A zatem obdarz ich zaufaniem. Prawo pośredniego
działania zawsze się sprawdza. Jeżeli więc chcesz silniej poczuć własną
wartość, pragniesz stać się zdrową pozytywną osobowością, najlepiej uczynisz,
doprowa-dzając do wzrostu poczucia wartości innych. Należałoby również
wspomnieć o prawie kompensacji. Przenosząc je w dziedzinę sto-sunków
międzyludzkich, powiemy, że wszystko to, co robisz, aby ludzie z twojego
otoczenia czuli się dobrze, wraca do ciebie i zna-komicie podnosi twoje
samopoczucie. Jesteśmy bowiem tak skon-
struowani, że nie możemy osłabić lub wzmocnić cudzej wiary w siebie, nie
naruszając przy tym, a więc odpowiednio osłabiając lub wzmacniając, naszej
własnej samooceny. Nie możesz więc ob-niżyć dobrego samopoczucia innych
ludzi, nie naruszając jedno-cześnie własnego. Zapamiętaj, że każdy człowiek,
którego napotkasz na swej drodze, może z pożytkiem dla wszystkich wy-
korzystać wzrost wiary w siebie. Cecha ta u każdego, również sze
fa koncernu, wyśmienitego menedżera lub męża stanu, jest mimo oznak
sukcesu czymś niezwykle kruchym, każdy więc ceni sobie pomoc w jej
wzmocnieniu. Niech więc twoim przyzwyczajeniem będzie zawsze życzliwość
wobec innych i przyjazny stosunek do

9
Otoczenia. Każdego człowieka, z którym twoja droga się skrzyżuje, potraktuj z
uśmiechem, życzliwie i ciepło. Wszyscy oni przecież dźwigają swoje brzemię,
walczą z życiowymi problemami i trudnościami dnia codziennego, które ich
obciążają i przerażają. Jeżeli powiesz tym ludziom coś miłego, coś, co ich
podbuduje, lub też podźwigniesz ich samych we własnych oczach, sprawisz, że
poczują się znacznie lepiej. Jednocześnie ty sam doznasz przypływu pewności
siebie, a zatem poczujesz się znacznie lepiej w swojej skórze. Zadbaj więc,
żeby inni czuli się w twoim towarzystwie ważni i docenieni, a oni docenią
ciebie, co z kolei wyraźnie przybliży cię do sukcesu.
Istnieje siedem zasad ułatwiających realizację tych zamierzeń. Po pierwsze,
nie wolno ci użalać się nad sobą potępiać innych i posługiwać się destruktywną
krytyką. Dlaczego? Ponieważ takie postępowanie dyskredytuje i prowadzi do
obniżenia poczucia własnej wartości ludzi z twojego otoczenia. Może
spowodować nawrót starannie przez nich skrywanych kompleksów
wynikających /. odrzucenia, poniesionych klęsk, potępienia lub kłopotów.
Jeżeli nie potrafisz powiedzieć im niczego miłego, lepiej w ogóle się nie
odzywaj. Zachowaj przynajmniej neutralność i nie wypowiadaj opinii
negatywnych. Po drugie, wciąż zmierzaj do zgody. Za wszelką cenę unikaj
waśni i rozdźwięku, dążąc do porozumienia. Jeżeli ktoś wygłosi opinię, z którą
nie możesz się zgodzić, nie przywiązuj do tego wagi. Jeżeli to coś jest
rzeczywiście bardzo, ale to bardzo ważne, ostrożnie postaw kilka pytań. Ale
nigdy się nic sprzeciwiaj! W takich sytuacjach spróbuj zrozumieć motywy
rozmówcy. Zamiast zmuszać innych do zaakceptowania swojego punktu
widzenia, znajdź czas na zadanie pytań, wysłuchanie odpowiedzi i zrozumienie,
dlaczego ktoś inny powiedział to, co powiedział, z jakiej przyczyny uważa tak,
a nie inaczej. Czasami się okaże, że twój rozmówca ma racjonalne, choć nie w
pełni przekonujące przesłanki do takiego sądu. Pamiętaj, że zrozumieć znaczy
przebaczyć. Jeżeli zrozumiesz innego człowieka oraz jego przeszłe
uwarukowania, wtedy nie tylko mu przebaczysz, lecz nawet będziesz gotów
zgodzić się z nim. Sprzeciw zawsze wywołuje uczucie odrzucenia. Ilekroć
powiesz komuś, że jego opinia nie ma sensu, wyrażasz tym samym dezaprobatę
dla jego sposobu rozu-

10
mowania, twoim zdaniem nieodpowiedniego i bez wartości. Po-stępując w ten
sposób, stymulujesz wszystkie możliwe negatywne reakcje. Obniżasz w ten
sposób poczucie własnej wartości roz-mówcy i - zwłaszcza jeżeli doprowadzisz
do sprzeczki - również swoje. Porozumienie jest najważniejsze. Trzecią zasadą
kształto-wania wiary w siebie u innych jest ich akceptacja. Akceptacja
za-spokaja najgłębszą potrzebę każdego człowieka, jaką jest życzliwość ze
strony innych. Wiele problemów wynika stąd, że lu-dzie czują się
nieakceptowani lub nawet odrzuceni przez środo-wisko. To ich złości i
frustruje. Psychologowie twierdzą że w rzeczywistości w chwili spotkania
pomiędzy dwojgiem ludzi dochodzi do akceptacji lub odrzucenia. Dopóki obie
osoby nie za akceptują się nawzajem, nie potrafią się porozumieć.
Bezwzględ-ną akceptację otrzymujemy zwykle w dzieciństwie. Wtedy
bezwarunkowo kochają nas matki. Jako dorośli oczekujemy tego samego od
przyjaciół i kolegów. Pełna akceptacja okazywana innym osobom wzmacnia
zarówno ich, jak i twoją własną pewność siebie. Wystarczy zwykły uśmiech.
Zawsze bądź uprzejmy. Zawsze bądź życzliwy. Nie osądzaj innych, bądź dla
nich miły. Pokazuj się zawsze z najlepszej strony. Czwartą metodą do
warto-ściowania ludzi z twojego otoczenia, a zatem i ciebie, jest zrozu-mienie.
Każdy, kto spotka się ze zrozumieniem, czuje własną wartość. Zrozumienie i
współczucie wzmacniają pewność siebie. | A w jaki sposób wyrazisz oba te
uczucia? Demonstracyjną wdzięcznością. Bądź więc wdzięczny za swoje życie,
swoje zdro-wie! Wdzięczny za rodzinę, za cały swój świat. Wdzięczny za
wszystko w twoim życiu. Korzystaj z każdej okazji, by powie-dzieć po prostu:
„Dziękuję". Podziękuj każdemu, kto kiedykol-wiek zrobił coś dla ciebie.
Zawsze, kiedy podziękujesz, wzrośnie wiara w siebie zarówno adresata
podziękowania, jak i twoja wła-sna. Demonstrowanie wdzięczności zacznij we
własnym domu. Podziękuj partnerowi. Podziękuj za wszystko, co wzbogaciło
two-je życie. Podziękuj rodzicom. Podziękuj im za miłość i opiekę, Podziękuj
swoim dzieciom. Podziękuj szefowi, kolegom, pracow-nikom. W restauracji
podziękuj kelnerowi. Podziękuj każdemu, kto coś zrobił dla ciebie. „Dziękuję "
to jedno z najpiękniejszych słów, w każdym języku. Piąta zasada to wyraz
uznania. Człowiek

11
chwalony czuje się ważny, wartościowy. Nic rozdawaj pochwał na prawo i
lewo, staraj się wyrażać uznanie sprawiedliwie. Nie chwal nikogo za coś, co
zostało wykonane miesiąc temu. Unikaj dawania satysfakcji ryczałtem, mówiąc
komuś, że jest po prostu wspaniały. Wyrażaj pochwały konkretne, oznajmiając
ludziom, że w tej lub innej dziedzinie uważasz ich za wybitnych. Dostrzegaj
zarówno duże, jak i małe osiągnięcia, i chwal je. Wartość pochwały będzie
dwukrotnie wyższa, jeżeli wyrazisz ją publicznie. Chwal więc nieustannie.
Jeżeli chcesz wytworzyć określony schemat zachowań, powinieneś pochwalić
daną osobę zawsze wtedy, kiedy uczyni to, czego po niej oczekiwałeś.
Powinieneś robić to dopóty, dopóki nie Utrwalisz w niej tego nowego schematu
zachowań. Szóstą metodą jest wyrażanie podziwu. Podziwiaj więc wygląd,
charakter, wiedzę, gust, osiągnięcia swojego rozmówcy. Wiesz przecież, że
każdy lubi usłyszeć coś miłego. Szczególną przyjemność sprawia uczciwe,
rzetelne uznanie. To balsam dla pewności siebie twojego rozmówcy, a tym
samym i twojej. Panowie z reguły są bardzo usatysfakcjonowani słowami
podziwu dla ich sukcesów zawodowych, samochodów, butów lub krawatów.
Panie natomiast chętnie słuchają komplementów na temat odzieży, wyglądu
zewnętrznego, rodziny i dzieci. Wszyscy lubią być chwaleni za to, co zrobili
szczególnie dobrze. Siódmą zasadą jest uwaga. Oznacza ona uważne
przysłuchiwanie się wypowiedzi rozmówcy. Skutecznie wyzwala pewność
siebie twojego partnera, a tym samym i twoją. Ilekroć uważnie słuchasz,
okazujesz rozmówcy szacunek i doceniasz jego przemyślenia: „Szanuję cię.
Jesteś tego wart". Umiejętność słuchania niezwykle wzmacnia pewność siebie
obu stron i ułatwia porozumienie wzajemne. Słuchaj więc uważnie i cierpliwie,
okazuj zainteresowanie, potakując i uśmiechaj się. Nigdy nie przerywaj!
Pozwól rozmówcy wypowiedzieć się do końca. Jeżeli przerwie dla
zaczerpnięcia oddechu, odczekaj chwilę, zanim powiesz swoje. Zabierzesz głos
za dwie do pięciu sekund. To zawsze robi dobre wrażenie. Skuteczne są
również prośby o wyjaśnienie. Jeżeli ktoś coś powie, a ty nie jesteś pewien, co
właściwie miał na myśli, zawsze możesz zapytać: „Co dokładnie chciał pan
powiedzieć?", lub: „Czy mogłaby pani to sprecyzować?" Albo: „Jak pan to
sobie wyobraża?" Pytania pozwolą ci dokładnie zrozu-

12
mieć myśl partnera. Na zakończenie rozmowy powinieneś zreasu-mować
wypowiedź rozmówcy, aby mu udowodnić, że uważnie go słuchałeś i dobrze
zrozumiałeś to, co chciał ci przekazać.
Wyobraź sobie teraz, że jak bumerang wszystko to, co inni uzy-skali
dzięki tobie, powraca zawsze do ciebie. Wszystko, co dasz innym ludziom,
zostanie ci zwrócone. Zawsze więc przyjaźnie traktuj innych ludzi i mów o
nich, szczególnie kiedy są nieobecni. Na zakończenie pamiętaj o złotej
zasadzie - jest ona kluczem otwierającym drzwi do udanych kontaktów
interpersonalnych. Zgodnie z nią zawsze powinieneś traktować innych tak,
jak chciał-byś sam być potraktowany. Szanuj więc swojego zwierzchnika,
je-śli chcesz, żeby on szanował ciebie. Traktuj swoich podwładnych tak, jak
pragnąłbyś być traktowany przez nich, gdyby stali się two-imi przełożonymi.
Postępuj wobec partnera tak, jak życzyłbyś so-bie, aby on postępował wobec
ciebie. Odnoś się do swoich rodziców tak, jak chciałbyś, by odnosiły się do
ciebie twoje dzieci. Dzieci natomiast traktuj tak, jak sam chciałeś być
traktowany, bę-dąc dzieckiem. Jeżeli przyswoisz sobie tę złotą regułę i
będziesz ciągle ją stosował, starając się budować pewność siebie innych, nie
tylko znacznie wzmocnisz własną pewność siebie, ale staniesz się
najpozytywniejszym, najbardziej lubianym człowiekiem suk-cesu.
Wzbogacisz swoją własną osobowość. Nawet nie wyobra-żasz sobie, jak
wiele zdołasz osiągnąć, stosując się do tej reguły na co dzień.
Wykonaj ćwiczenia ze strony 188.
■ 20
Typy osobowości

T woja umiejętność postępowania z innymi i podnoszenia efektywności


pracy zespołowej to 85% sukcesu w życiu zawodowym dzisiejszego świata
pracy. Ludzie, którzy pod wieloma względami różnią się między sobą, w
wielu dziedzinach są jednak do siebie podobni. Wszyscy chcą być zdrowi.
Wszyscy chcą mieć dobre układy towarzyskie, dobrą pracę. Nikt nie marzy o
kłopotach finansowych. Mamy wiele wspólnych cech. Dla każdego miarą
szczęścia jest pewność siebie, wiara we własne siły i duma Z osiągnięć.
Pewność siebie daje świadomość, że jesteś człowiekiem wartościowym.
Czujesz się ważny i szanowany przez innych ludzi. Wszystko, co uczynisz,
aby inni czuli się przy tobie dowartościowani i godni szacunku, ułatwi ci
współpracę z nimi. Następnym punktem jest wiara we własne siły. Każdy
chce być nie tylko akceptowany, ale i ceniony w swoim środowisku. Jest to
najsilniej odczuwana ze wszystkich naszych podświadomych potrzeb. Pozo-
staje jeszcze osobista duma. Każdy człowiek chciałby czuć, że dobrze
wywiązuje się ze swoich obowiązków, daje coś z siebie nie tylko
najbliższym, ale również światu. Za każdym razem, kiedy dzięki tobie
odczuwają to inni, wzmacniasz ich pewność siebie, wiarę we własne siły i
dumę z siebie, a tym samym korzystnie wpływasz na jakość twoich
kontaktów z ludźmi.
Czy słyszałeś o koniach rasy clydesdale? Są to niezwykle silne konie
pociągowe ze Szkocji. Często ciągną wóz wyładowany beczkami z piwem.
Każdy z tych koni może samodzielnie udźwignąć ładunek ponad 5000 14
funtów - ogromny ciężar! Kiedy jednak za-
przegnie się do wozu dwa naraz, wówczas udaje im się pociągnąć wóz z
ładunkiem 15 000 funtów. Cztery szkockie konie przywykłe do pracy w
zaprzęgu poradzą sobie z ciężarem przekraczającym 50 000 funtów.
Dlaczego o nich opowiadam? Ponieważ jeżeli kil-ka osób stanie w
„zaprzęgu" i każemy im razem pracować, udźwi-gną o wiele więcej niż
każdy z nich osobno. Organizacja polega na tym, żeby nakłonić ludzi
obdarzonych różnymi zaletami do har monijnej i efektywnej pracy nad
realizacją wspólnych celów. Dlatego właśnie potrzebujesz różnych ludzi,
mających swe silne i słabe strony. Przypomnij sobie: w każdym człowieku
doszukasz się więcej słabości niż zalet. Sensem współdziałania jest więc taka
kombinacja mocnych stron, które pozwolą na skompensowanie słabych.
Każdy człowiek jest inny, ale żaden nie jest lepszy ani gorszy od
pozostałych. Każdy jest inteligentny i wyposażony w pewne szczególne
talenty. Problemy w pracy pojawiają się wte-dy, kiedy talent i inne
wartościowe cechy danego człowieka nie są oceniane rzetelnie lub kiedy
zadanie przerasta możliwości pracownika.
Harmonia i współdziałanie mają zasadnicze znaczenie. Harmonia
oznacza, że współpracownicy pełni pozytywnych, przyjacielskich uczuć
wspierają się wzajemnie w realizacji zadania. Współ-działanie sprawia, że
wyniki pracy grupy są znacznie wyższe niż poszczególnych członków,
oczywiście niezależnie od płci, rasy, po-glądów i punktów widzenia. Główna
trudność polega na połącze-niu poszczególnych jednostek w harmonijny,
synergiczny zespół, a jednocześnie stymulowaniu ich indywidualnego
rozwoju. Dwie informacje ułatwią ci postępowanie z ludźmi. Po pierwsze,
oni się nie zmieniają. Nie znaczy to, że w określonych sytuacjach zawsze
działają tak samo, ale że nie zadasz gwałtu ich osobowościom. Naturalnie,
niekiedy zdarza się cud, ale nie możesz na to liczyć. Całego życia
potrzebowaliśmy na to, aby stać się taką osobowością, jaką dziś jesteśmy.
Jeżeli oczekujesz od kogoś, że rozwiąże twój problem, zmieniając w tym celu
fundament swojej osobowości, tracisz tylko czas. Nie dlatego, że ludzi nie
można zmienić, lecz dlatego, że ludzie nie dostrzegają konieczności zmian.
Po drugie, słabości należy postrzegać jako źle ukierunkowane atuty danej
oso-by. Może się zdarzyć, że ktoś posiada niezwykłe zalety, które źle

15
wykorzystane lub użyte w niewłaściwej sytuacji przeradzają się
w wady. Zmiana sytuacji może wyelimiiiować czynniki hamujące
i stanowiące przeszkodę w działaniu, dzigki czemu zalety nabiorą
blasku. Powrócimy jeszcze do tego zagadnienia.
Co jest decydujące dla sukcesu w stosunkach z innymi ludźmi?
Istnieje tylko jedna odpowiedź: poznanie samego siebie. Im wię-
cej wiesz o sobie, tym lepiej się rozumiesz i tym bardziej akceptu-
jesz. Największym błędem, jaki popełniamy w kontaktach Z
innymi, jest traktowanie ich tak, jakby byli dokładnie tacy jak
my, pozbawieni własnej osobowości. Elastyczność, otwartość i
zdolność do zaakceptowania odmienności jest najskuteczniej-
szym sprzymierzeńcem sukcesu w stosunkach z pracownikami.
Można usystematyzować różne typy osobowości ze względu na
psychikę. Badania dotyczące tego zagadnienia prowadzi się od
przeszło 50 lat. Przeważnie używa się modelu (poniżej) składa-
jącego się z czterech pól jako wzoru uporządkowania. Krzyżują

zadania

ludzie

16
się tam dwie proste: pionowa i pozioma, dzielące powierzchnię na cztery
kwadraty. Linia pozioma z lewej do prawej wyznacza linie osobowości
introwertycznej (I) i ekstrawertycznej (E). Osobowo-ści introwertyczne
nakierowane są na swoje wnętrze i niechętnie ujawniają uczucia. Osobowość
ekstrawertyczna, uzewnętrzniająca uczucia, to domena najbardziej
eskpresyjnych jednostek. Każdy może odnaleźć się na którymś z pól. Oś
pionowa wyznacza stosu-nek do innych ludzi. Od dołu osobowości
nakierowane na ludzi stopniowo przechodzą do górnych partii - silnie
nastawionych na zadania i efekty jednostek pryncypialnych. Jakim typem
osobowo-ści jesteś? A gdzie usytuowałby cię twój szef? Albo partner? Jaki
typ reprezentują twoje dzieci? Twoi koledzy? W ten sposób do-chodzimy do
zasadniczej kwestii: jak nauczyć się postępować z odmiennymi typami
osobowości?
Rysunek ten wymaga dokładniejszego opisu. W lewym dolnym kwadracie
znajdziesz typ kumpla. Określenie to dotyczy człowie-ka, który łatwo
nawiązuje kontakty z innymi ludźmi, pozostając jednocześnie introwertykiem.
Jest wrażliwy, umie słuchać i bardzo
potrzebuje aprobaty otoczenia. Mówi raczej mało, zasadniczym celem jego
życia jest dobrze sobie radzić i znaleźć miejsce w ze-spole. Jego dewiza:
Pomóż nam znaleźć sposób, w jaki to funkcjo-nuje. Wspólnie damy sobie
radę i każdy będzie szczęśliwy. Typ kumpla podejmuje decyzje powoli,
dobrze przemyślane. Potrzebuje konsultacji z otoczeniem. Nie znosi
nacisków. Pracując z nim, musisz wykazać cierpliwość, ponieważ zanim
zgodzi się na twoje propozycje, chciałby cię lepiej poznać, co z reguły trwa
dosyć dłu-go. Typ kumpla preferuje określone dziedziny, zwłaszcza
pedago-gikę, poradnictwo, różne prace charytatywne. Najlepiej czuje się w
roli nauczyciela, terapeuty, pielęgniarki, doradcy. Drugi typ, który
umieściliśmy w lewym górnym kwadracie, to analityk. Jest on nastawiony
przede wszystkim na zadania. Mało mówi, zajmuje się głównie swoją pracą,
inni ludzie niemal go nie interesują. Pra-ca i obowiązki służbowe są dla
niego całym życiem. Niezwykle istotne jest dla niego idealne pod każdym
względem wywiązanie się z zadań. Analityka bardzo motywują pochwały
jego doskonałości i staranności. Każdy błąd, który popełni, przyprawia go o
stres. To perfekcjonista - detale i szczegóły są dla niego niezwy-

17
kle ważne. Podczas gdy kumpel chciałby dowiedzieć się o tobie możliwie jak
najwięcej, analityk zada ci wiele pytań na temat obowiązków zawodowych i
oceni precyzję odpowiedzi. Ucieszy go zakres odpowiedzialności
sformułowany na piśmie. W dodatku zawsze będzie domagał się
uzasadnienia lub udowodnienia każdej istotnej dla oceny jego pracy
wypowiedzi. Analityk jest dobrym księgowym, kontrolerem, inżynierem lub
programistą. Dobrze się czuje w zawodach wymagających szczegółowości,
precyzji i koncentracji. W prawym górnym kwadracie znajdziemy typ
dyrektora. Raczej nie dostrzega innych ludzi. Całą energię kieruje na
działanie i realizację wyznaczonych zadań. Najczęściej jest elo-kwentnym
ekstrawertykiem, wypowiadającym swoje opinie głośno i wyraźnie. Bardzo
ważne jest dla niego terminowe wykonanie pracy, natomiast nie przywiązuje
specjalnej wagi do stosunków międzyludzkich. W skrajnych przypadkach nie
zauważa pracowników, oceniając tylko rezultaty ich pracy. Z reguły nie ma
ani czasu, ani cierpliwości na zajmowanie się szczegółami. Oczekuje
szybkich i precyzyjnych odpowiedzi, zawsze chce być przygotowany na
przyszłość. Jeżeli stykasz się z nim na płaszczyźnie zawodowej, wówczas
mów krótko i na temat. W jakich zawodach sprawdza się typ dyrektora?
Zwykle jest biznesmenem, kierownikiem, podróżnikiem lub „komendantem
straży pożarnej". Idealnie pasuje mu każda czynność przynosząca
natychmiastowe efekty. W dolnym prawym kwadracie umieściliśmy
towarzyski typ artysty. Ma on na względzie całokształt pracy, zorientowany
jest na osiągnięcia i wyniki. Podziw otoczenia jest dla niego niezwykle
ważny. Człowiek taki pragnie być zawsze w centrum uwagi dzięki swoim
nieprzeciętnym zasługom. Uwielbia mówić o sobie. Chętnie stawia pytania i
równie chętnie udziela odpowiedzi. Jest niezwykle zaradny, kreatywny i
elastyczny. Zdarza się, że podejmuje się wielu różnych rzeczy naraz, przez co
ponosi klęski. Na ogól ludzie tego typu czują się stworzeni do
nietuzinkowych zadań. Wywodzą się z nich członkowie kadry kierowniczej,
politycy, aktorzy, sprzedawcy i naturalnie przedsiębiorcy.
Są to cztery podstawowe typy osobowości i każdy z nich prezentuje inny
rodzaj zachowań. W idealnych warunkach przedstawiciele określonych
typów przejawiają cechy zgodne z ich

18
osobowością. Pod presją uruchamiają schematy charakterystycz-nych dla
danego typu zachowań. Jeżeli sprawy nie układają się po myśli dyrektora,
bywa on bardziej niż zwykle bezwzględny dla swoich podwładnych.
Analityk zaczyna jeszcze głębiej wnikać w szczegóły. Kumpel zajmie się
intensywniej stosunkami między-
ludzkimi. Artysta natomiast w krytycznej sytuacji wyzwala pokła-dy własnej
kreatywności. Jeżeli zachowania dominujące nie przyniosą rezultatów,
wówczas osoby te przechodzą po przekątnej do przeciwległej ćwiartki.
Dyrektor, któremu nie uda się osiągnąć spodziewanych wyników po
zaostrzeniu reżimu, przeobraża się w kumpla. Towarzyski artysta nagle
zaczyna zwracać uwagę na detale i prześciga precyzją analityka. Kiedy
zrozumiesz te wzory postępowania oraz rozpoznasz je u siebie i swoich
pracowników, wtedy łatwiej ci będzie właściwie ocenić poszczególnych
ludzi oraz dobrze nimi pokierować. Dzięki temu doprowadzisz do saty-
sfakcjonujących układów interpersonalnych. Oprócz omówionych przeze
mnie typów wśród ludzi występują trzy kategorie. Ten nowy podział bazuje
na podstawowych motywacjach. Co mianowi-cie motywuje ludzi? Co
spontanicznie wzbudza ich zainteresowanie? Pierwszą kategorią jest
przedsiębiorca. Ten typ osobowości wykazuje wysoki poziom motywacji
wtedy, kiedy sa-modzielnie musi wykonać najtrudniejsze zadania. Jest to
samotny wojownik, pionier, otwarty na świat, działający zgodnie ze swoimi
zasadami i oceniający wszystko własnymi kryteriami. Sukces teni-sisty na
przykład mierzy się jego pojedynczą grą. W jaki sposób stwierdzić, że mamy
do czynienia z typem przedsiębiorcy? Bardzo łatwo. Zapytaj go, z czego w
swoim życiu jest szczególnie dumny. Przedsiębiorca zawsze wymieni
osiągnięcia będące rezultatem je-go samotnej walki. Do drugiej kategorii
należy manipulator. Mani-pulator lubi załatwiać sprawy rękoma innych,
koordynując ich czynności i tworząc z nich zgrany zespół. Jest wybitnym
mene-dżerem lub trenerem. Jeżeli zapytasz manipulatora, co w życiu
na-pawa go szczególną dumą, zacznie wspominać pracę w zespole, kiedy
pomagał jego członkom i motywował ich do osiągnięcia określonych celów.
Trzecią kategorią jest pomocnik, gracz w dru-żynie. Chętnie pracuje w
zespole, w którym znajduje akceptację i jest doceniany. Ludzie tego typu ze
wszystkich sił wspierają in-

19
nych. Cieszy ich praca nad realizacją wspólnych celów. Ale oni również chcą
być docenieni za wszystko, co robią dla grupy. Każ
dy z tych ludzi odgrywa specyficzną i ważną rolę w zespole. Klucz do
analizy wszystkich typów osobowości, szczególnie podczas rozmów z
kandydatami, których chcemy przyjąć do pracy, polega na odkryciu, co daje
tym ludziom pewność siebie, poczucie Własnej wartości i dumę z siebie.
Jakie były jego najważniejsze osiągnięcia w przeszłości, które dzisiaj z
przyjemnością i radością wspomina? Co robiłby najchętniej, co sprawiłoby
mu największą radość, w czym znalazłby spełnienie? Czy pomyślałeś
kiedykolwiek, że gdybyś sprzedawcę, a więc typ działacza, awansował na
kierownika grupy sprzedawców, czyli wymagał od niego zachowań
charakterystycznych dla zleceniodawcy, wówczas mógłby on nie poradzić
sobie z nowymi zadaniami? Nagle zmusiłbyś go do kierowania zespołem,
podczas gdy on przywykł polegać tylko na sobie samym. Sytuacja ta byłaby
dla niego szokująco nowa, niezgodna z dotychczasowymi doświadczeniami i
predyspozycjami. Straciłby więc pewność siebie i energię do pracy.
Jedną z istotnych przyczyn sprawiających, że zmieniający zawód
pracownicy nie potrafią sprostać nowym obowiązkom, jest ich system
motywacyjny różny od wymaganego na określonym stanowisku. System
motywacyjny jest bardzo ważnym czynnikiem decydującym o sukcesie. Czy
znasz model INSIGHTS? Jest to znany system, bazujący na typologii
stworzonej przez szwajcarskiego psychologa C. G. Junga. Pomoże ci on
lepiej zrozumieć siebie i innych: skąd pochodzisz, jak myślisz, jak się
czujesz, jakie są twoje słabe i mocne strony, typ i poziom wrażliwości itd.
Model len opiera się na czterech kolorach: czerwonym (dyrektor), żółtym
(artysta), zielonym (kumpel) i niebieskim (analityk). Barwa czerwona
oznacza dominację. Jest to typ ekstrawertyczny, bezpośredni, konkretny,
zorientowany na rezultaty, wielki indywidualista. Znakomicie się sprawdza
w zadaniach wymagających niezależności i inicjatywy. Kolor żółty jest
symbolem intuicji. Człowieka tego typu charakteryzuje otwartość, jest
towarzyski i przekonujący. Przejawia wiele intuicji i optymizmu. Ludzie tacy
potrafią skutecznie przekonać innych, przeciągnąć ich na swoją stronę i
sprawnie zakończyć pracę. Barwę zieloną przypisano ludziom

20
pilnym, pracowitym i energicznym. Typ ten jest zorientowany na
pracę, poważny i wytrzymały, ale niezbyt kreatywny. To osoba stabilna i
godna zaufania, zrównoważona, nie ujawniająca emocji. Ludziom tego typu
brak czasem pasji, a także inicjatywy. Posłusznie wykonują polecenia, ale
nie należy oczekiwać od nich nicze-go więcej. Są oni solidną bazą w każdym
przedsiębiorstwie-ponieważ zawsze można na nich polegać. Nie zawsze
nadają się na stanowiska kierownicze, a zadania wymagające kreatywności
nie są ich silną stroną. Czwarty kolor - niebieski - oznacza su-mienność.
Ludzie tego typu wręcz niewolniczo trzymają się zasad. Dobrze lub źle,
prawidłowo lub błędnie, czarne lub białe - odcie-nie pośrednie dla nich nie
istnieją. Nie są elastyczni, ale zawsze sumienni, co predestynuje ich do pracy
w charakterze księgowego lub np. kontrolera.
Następną cechą różniącą ludzi jest sposób przyjmowania przez nich
wiedzy. Twój szef, koledzy, partner - każdy ma określoną metodę
przyswajania i przetwarzania informacji. Dlatego ważny jest sposób
przekazania im wiadomości. Jeżeli zrobisz to niewłaściwie, możesz mieć
problemy. Pozwól mi teraz wyjaśnić, jak ja to rozumiem. Większość ludzi to
wzrokowcy (typ wizualny). Gdy-byś im chciał coś przekazać, byliby
zadowoleni, dostając to na piśmie. Szczególnie liczby chętnie widzieliby
przed sobą czarno na białym. Kiedy mówisz o jakimś artykule lub książce,
chcieliby to po prostu przeczytać. Jeżeli masz szefa prezentującego właśnie
ten typ percepcji, musisz wszystko przedstawiać mu na piśmie. Jeśli woli
uzyskiwać informacje ustnie, należy do słuchowców (typ au-dytywny).
Ludzie tego typu najlepiej wyrażają swoje myśli, wypo-wiadając je, i
przyjmują informacje, słuchając. Może się zdarzyć, że będąc typem
audytywnym trafisz na zwierzchnika, do którego twoja informacja dotrze
dopiero wtedy, kiedy przedłożysz mu ją na piśmie. Dlatego zapytaj szefa:
„W jakiej formie wolałby pan otrzymać informację o wynikach pracy.
Pisemnie czy ustnie?" Typ audytywny preferuje rozmowę. Nie potrzebuje
niczego na piśmie. Jeżeli czegoś nie wie, poprosi o wyjaśnienie. Trzecim
sposobem uzyskiwania informacji jest dialog. Sokrates powiedział, że uczy-
my się tylko wtedy, kiedy wymieniamy myśli. Niektórzy ludzie potrzebują
dyskusji. Chcą argumentować. Chcą analizować. Mu-

21
szą gruntownie poznać przyczyny w celu zrozumienia zjawiska. Ludzie tego
typu opracowują informacje, pytając, argumentując; i na tej podstawie dopiero
formułują opinię.
Klucz do sukcesu w obcowaniu z innymi ludźmi polega przede wszystkim
na zrozumieniu siebie i swojej niepowtarzalnej osobowości. Kiedy już
pojmiesz swoją odrębność i oryginalność, możesz uczyć się dostrzegać
różnorodność innych ludzi po to, żeby ich zrozumieć i szanować. Jeżeli chcesz
współpracować z innymi, pamiętaj o jednym: ludzie nie zmienią się - ani ty,
ani inni! Ale przecież nikt nie musi się zmieniać! Wszyscy musimy tylko robić
to, co potrafimy najlepiej. Dla ciebie znaczy to, że musisz podejmować próby,
aby jak najpełniej wykorzystać swój potencjał, żyć i pracować w harmonii z
otoczeniem. Dopiero wtedy możesz z radością oczekiwać wybitnych
rezultatów!

Wykonaj ćwiczenia ze strony 189.


21
Jak zadowolić klientów
zewnętrznych i wewnętrznych

racowałem z niezliczonymi firmami, ludźmi mówiącymi


18 językami, obywatelami przeszło 30 krajów. Oglądałem
przedsiębiorstwa odnoszące nieustannie sukces. A wszystko po to, aby
zdefiniować coś, co nazwałem zasadą integrującą. Jej celem powinno być
znalezienie sposobu, który umożliwi ci odniesienie maksymalnego sukcesu,
uzyskanie szczęścia i szacunku w twojej pracy. Przekonasz się, że zasada
integrująca decyduje o sukcesie lub klęsce. Jaki jest zakres twoich
obowiązków służbowych? Niei-stotne, jakie oficjalnie piastujesz stanowisko.
W każdym przypad-ku zajmujesz się rozwiązywaniem problemów. Im
więcej problemów rozwiązujesz i im są one ważniejsze, tym większy sukces
może być twoim udziałem. A teraz następne pytanie: za co odpowiadasz
przede wszystkim? Odpowiedź jest jedna: za zadowolenie klientów. Twoim
celem jako człowieka rozwiązującego problemy jest zaspokojenie potrzeb
klientów. W końcu wszyscy niczym w sklepie musimy zadowolić naszych
klientów. Jak zdefi-niować klientów? Po pierwsze, klientem jest ktoś, kto
potrzebuje, twojego produktu lub usługi, pomocy w sprawach zawodowych
lub prywatnych. W tym sensie jest zdany na ciebie. Każdy pra-cownik firmy,
który bez twojej pracy nie może wykonywać swo-ich obowiązków, staje się
także twoim klientem. Po drugie, klientem jest ktoś, od kogo jesteś w
pewnym
23 sensie uzależniony, Twoje zadowolenie w pracy lub w życiu
prywatnym w dużej mierze zależy właśnie od twojego klienta. Jeżeli
przyjrzysz się obu.
tym definicjom, dojdziesz do wniosku, że wszyscy ludzie wokół ciebie są
klientami. W pracy wciąż masz do czynienia z klientami zarówno w firmie,
jak i poza nią. Aby odnieść sukces, musisz zde-finiować, kto jest twoim
najważniejszym klientem, i optymalnie zaspokoić wszystkie jego potrzeby.
Jeżeli tego nie uczynisz, nie myśl nawet o sukcesie.
Wyróżniamy cztery poziomy zadowolenia klientów. Na pierwszym klient
postrzegany jest jako coś oczywistego. Jego potrzeby są wprawdzie od razu
zaspokojone, ale potem już nie dba się o niego. Statystyki wykazują że 68%
klientów nie dochowuje wierności sprzedawcom, odchodzi i kupuje gdzie
indziej, ponieważ czują obojętność lub lekceważenie któregoś z
pracowników firmy. Wiemy również, że większość kontraktów zostaje
zerwana wskutek niedostatecznego zaangażowania w sprawy klientów. Dużo
przedsiębiorstw traktuje klientów jak zło konieczne, mówi o nich bez
szacunku. Pytania, skargi lub problemy uważane są za bezczelność lub co
najmniej irytują. Nie oddzwania się, nie uwzględnia reklamacji, traktuje
klienta jak piąte koło u wozu. Tego typu przedsiębiorstwa nie mają
przyszłości w świecie gospodarki konkurencyjnej. Również bez przyszłości
są pracownicy prezentujący taki stosunek do klienta. Na drugim poziomie
jest klient zadowolony. Wypowiada swoje życzenie, płaci i otrzymuje
dokładnie to, za co zapłacił. Jest to niemal powszechnie zagwarantowane
minimum. Absolutnym minimum wymagań rynku i twojego życia za-
wodowego powinno być zaspokojenie potrzeb klientów. Kto właściwie ustala
liczbę kontaktów niezbędną do ekonomicznego przetrwania? Decydują o nim
twoi konkurenci, którzy muszą zadowolić takich samych klientów, jakich
masz ty, aby utrzymać się na powierzchni. Jeżeli firma satysfakcjonująco
zaspokaja potrzeby klientów, tworzy standard, obowiązujący wszystkie
przedsiębiorstwa danej branży. Trzecim poziomem jest zachwyt klientów.
Można mówić o osiągnięciu tego poziomu, jeżeli klient jest oczarowany
kontaktami z firmą. Zapamiętaj: wszystkie przodujące firmy i ludzie sukcesu
okazują swym klientom bezmierny zachwyt, robią wszystko, aby wciąż
pozytywnie ich zaskakiwać, szczególnie wtedy, kiedy podjęli decyzję o
współpracy z nimi. Czwartym poziomem jest poziom nazwany przeze mnie
oczarowaniem klien-

24
tów. Wówczas klienci są nie tylko zadowoleni czy zachwyceni
Oni nie mogą wyjść z podziwu. Obezwładniasz ich, wzruszasz do
głębi, troszcząc się o nich, pomagając im rozwiązywać problemy i
zaspokajając ich potrzeby znacznie lepiej niż ktokolwiek inny.
Zdolność do takiego oczarowania klientów jest kluczem do domi-
nacji na rynku i przynosi wielkie profity finansowe. Niekiedy
dzięki temu możesz nawet zaproponować ceny wyższe niż te, ja-
kie uzyskują twoi konkurenci na rynku. Zachwyceni klienci bo-
wiem są skłonni zapłacić nawet nieco więcej komuś, kto aż tak

o nich zadba. Musimy dokładnie poznać potrzeby naszych klientów


po to,żeby je w pełni zaspokoić. Czego więc wymaga klient, aby
uzyskać najwyższą satysfakcję z zaspokojenia swoich potrzeb?
Zastanów się, w jaki sposób pomożesz mu to osiągnąć. Zachwyt
klienta jest kluczem do sukcesu w każdej dziedzinie. Zdradzę ci
teraz rzecz najważniejszą, którą powinieneś zapamiętać: rozmiary
twojego sukcesu są wprost proporcjonalne do tego, w jakim stopniu
uda ci się zaskoczyć klienta. Chodzi tu o to, co zrobisz dodatkowo
oprócz tego, czego się po tobie spodziewano. Ograniczenie się tylko
do spełniania oczekiwań - ani mniej, ani więcej - automatycznie
limituje twój potencjał na przyszłość. Jeżeli będziesz robi więcej,
zbierzesz więcej punktów. Jeżeli zdecydujesz się na znacz-
nie więcej, przewyższysz oczekiwania, wtedy otworzą się przed
tobą wszystkie drzwi i bramy do wielkiego sukcesu.
Kto jest najważniejszym klientem w twojej pracy? Podpowiem
ci: szef! A jeżeli sam jesteś szefem firmy, wtedy rynek jest twoim

1
klientów. Jeżeli więc szef jest najważniejszym klientem, czego
po-trzebuje od ciebie, aby być zadowolonym? Ponad 80% pytanych nic
potrafi odpowiedzieć. I wiesz co? Większość szefów również nie ma
zdania na ten temat. Stąd wynika tyle nieporozumień mię-dzy
przełożonymi a podwładnymi! Powinieneś więc przygotować sobie
listę zadań, które twoim zdaniem musisz wykonać, listę wszystkich
spraw, za które jesteś odpowiedzialny. Następnie idź z nią do szefa.
Powiedz mu, że chciałbyś wiedzieć, które zadania uważa za
najistotniejsze. Ale przedtem uporządkuj swój spis zgo-dnie z
priorytetami. Kiedy już przedłożysz listę szefowi, możesz dyskutować
z nim, naświetlić każdą sprawę ze swojego punktu widzenia,
przeanalizować sytuację. Na zakończenie musisz uzgodnić, co ma być
zrobione najpierw, do kiedy ma być zrobione oraz z.jakim rezultatem.
Tylko wtedy będziesz dysponował narzędziem umożliwiającym
satysfakcję twojego najważniejszego klienta. Podczas wieloletniej
pracy z różnorodnymi firmami doszedłem do wniosku, że najlepszymi
dniami są dla ciebie te, w których ty i twój szef macie wspólne
priorytety, natomiast najgorsze przy-chodzą wtedy, kiedy nadajecie na
falach różnej długości. Wów-czas wszystko, co robisz, z różnych
przyczyn nie pokrywa się z tym, czego szef właśnie oczekuje lub
potrzebuje od ciebie.
Jeżeli rozmawiamy o jakości usług, ustalmy, na czym polega ja-
kość. A więc możemy ją zdefiniować jako kombinację produktu czy
usługi oraz sposobu, w jaki ten produkt lub usługa będzie
do-starczona. Teraz przykład: wyobraź sobie, że idziesz do drogiej
re-stauracji i zamawiasz wykwintne danie, które zamierzasz spożyć w
dobrym nastroju. Ale kelner trzasnął talerzem o stół i powiedział:
„Na!" Mogło to być fantastyczne danie, drogie i doskonale
przyprawione, ale sposób podania zrujnowałby wszystko. Musisz
zrozumieć, że praca wykonywana z dobrym nastawieniem, uprzejmie
i z przyjemnością jest o wiele więcej warta, może nawet pięciokrotnie
więcej. Będziesz wtedy bardziej szanowany, niż gdybyś wykonywał
obowiązki obojętnie lub z niechęcią.
A teraz następne ważne pytanie: Czego potrzebują twoi koledzy,
zatrudnieni na równoległych stanowiskach, do podniesienia jakości
swojej pracy? Dlaczego właśnie ty powinieneś o tym my-śleć?
Spieszę z odpowiedzią. Nie jest trudno zbierać punkty
2
u podwładnych, którzy są od ciebie zależni, ponieważ możesz ich
zatrudniać lub zwolnić. Istnieją też pracownicy, nad którymi nie
masz formalnie władzy, a których wymagają postępy wspólnej
pracy, twoja pozycja zawodowa, wpływy i szacunek w firmie. Po
staraj się pomóc innym, nie oczekując rewanżu. Tylko ludzie bez
przyszłości stale się martwią, co nowego na nich spadnie. Ludzie
z nieograniczonym potencjałem stale szukają sposobności do
po-mocy innym. Wiesz już doskonale, że wszystko do ciebie wraca,
i to dokładnie wtedy, kiedy tego potrzebujesz. Najbardziej
wpły-wowi i odnoszący największe sukcesy w każdym zespole są
ci, którzy zawsze udzielają wsparcia pozostałym. Oni cieszą się
naj-większym szacunkiem i uznaniem. Ponieważ ten, kto pomaga in
nym, wprawia w ruch cudowne prawo wzajemności, zgodnie z
którym każda akcja wywołuje reakcję, każda pomoc rozbudzą chęć
rewanżu. Uwierz, że ludzie okażą ci wdzięczność, jeżeli tyl-ko dasz
im okazję.
Oprócz szefa również twój wydział jest jednym z
najważniej-szych klientów, ponieważ twoje efekty rzutują na efekty
twojego zespołu, a sukces zespołu jest także twoim sukcesem.
Satysfakcja zespołu jest warunkiem zadowolenia szefa i pozycji
firmy na rynku. Wzbudzenie zachwytu jest twoim kluczem do
sukcesu. Rzeczywi-ście odnoszące sukcesy siły kierownicze
znakomicie opanowały sztukę pozyskiwania pracowników.
Decydują oczywiście potrzeby

tych ostatnich. Czego zatem potrzebują twoi pracownicy, żeby


poczuli się szczęśliwi? Jeżeli tego nie wiesz, po prostu ich zapytaj.
Zapytaj, czego im trzeba, aby dobrze wykonywali swoją pracę. Nie
zapomnij, że pewność siebie, poczucie własnej wartości i duma z
siebie wynika z dobrego wywiązywania się z obowiązków i bycia
docenianym.
3 Wszystko, co robisz, by ułatwić pracownikom jak
najlepsze wypełnienie obowiązków, sprawi, że będą bardziej lojalni
W jakim terminie powinni je wykonać i czemu ono ma służyć.
Niesprecyzowane obowiązki wpływają demoralizująco. Kiedy
pracownicy nie wiedzą dokładnie, co do nich należy, nie mogą
dobrze wywiązać się ze swoich obowiązków, a zatem nie będą
również zadowoleni z siebie. Nie będą pewni siebie, własnej
wartości i nie odczują dumy ze swoich dokonań. Po drugie, dobry
szef nie ukrywa swojej ludzkiej twarzy, okazuje pracownikom
zainteresowanie, współczucie, szacunek i uprzejmość. Wprawdzie
jest skoncentrowany na celach merytorycznych, ale troszczy się o
ludzi. Najlepszymi zwierzchnikami są ci, którzy traktują swoich
pracowników bardzo indywidualnie, nawet jako przyjaciół. Jak
powinna wyglądać twoja strategia? Całkiem prosto. Zapytaj
każdego pracownika, w jaki sposób pomóc mu w pracy. Następnie
po prostu zrób to. Zapewnij jak najlepsze warunki pracy swoim
podwładnym i stale interesuj się ich problemami.

Następna kategoria klienteli to klienci zewnętrzni. Dzięki nim


firma się rozwija i ma szansę przetrwać. Pomyśl, twoje przedsię-
biorstwo nie istnieje samo dla siebie. Każdy sukces i każda klęska
przychodzą z zewnątrz. Wszystkie wyniki są konsekwencją postę-
powania wobec klienta na konkurencyjnym rynku. Zewnętrzny
klient to ktoś, kto kupuje produkty wytworzone przez twoje
przedsiębiorstwo lub nabywa je u konkurencji. Im większe są
potencjalne zakupy lub gdy ich brak, tym ważniejszy jest dla ciebie

4
mie, że ci zawsze wracają i dokonują dalszych zakupów. Drugim
kryterium jest fenomen polecenia. Zadowolony klient rekomendu-je
firmę znajomym i przyjaciołom. Sprzedając za ciebie, opowiada
wszystkim wokół, jak sprawnie został obsłużony. 84% ludzi kupu-
je tylko dlatego, że sprzedawca cieszy się dobrą opinią. Asy biznesu
wymagają od swoich pracowników takiego traktowania klientów
żeby oczarowani obsługą wszystkim w okolicy polecali właśnie ten
sklep lub firmę.
Kilka lat temu prezes skandynawskich linii lotniczych James
Carlson napisał książkę Moment prawdy. Ilekroć klient pojawia
się u ciebie lub w twojej firmie, następuje moment prawdy, który
decyduje o tym, czy powróci tam znowu, czy też nie, czy poleci
firmę znajomym, czy nie. Ten moment prawdy (a może to być list,
telefon, osobiste spotkanie) musi tak korzystnie o tobie świadczyć,
żeby w przyszłości klient brał pod uwagę tylko usługi lub towary
twojej firmy i polecał je przyjaciołom. Pamiętaj, że w końcu każda
praca ma na celu świadczenie usług, rozwiązywanie problemów
lub zaspokajanie potrzeb. Wszystko, co robisz, pomaga lub prze
szkadza w realizacji tego celu, prowadzi do związania klientów
z firmą lub do ich utraty. Wszystko ma znaczenie! Zastanów się
teraz, w jaki sposób możesz lepiej sprzedać swoją codzienną pra-
cę. Osiągniesz to, wykonując swoje obowiązki nieco lepiej i szyb-
ciej niż pozostali pracownicy. Codziennie pomyśl, co możesz
dzisiaj zrobić w celu podniesienia poziomu świadczonych usług.
Zapytaj samego siebie, w jaki sposób zapewnić maksymalne zado-
wolenie wszystkich twoich klientów - zarówno wewnętrznych,
jak i zewnętrznych. A teraz zacznij działać!

Wykonaj także ćwiczenia ze strony 189.


22
Satysfakcjonujące związki z bliskimi

rozdziale tym powinienem mówić o naturze i znaczeniu


V V pełnych miłości związków. Wybór partnera, ciepło twojego
ogniska domowego i udane życie rodzinne decydują o sukcesie w
takim samym stopniu jak pozostałe czynniki. Benjamin Disraeli
powiedział kiedyś, że żaden sukces w życiu publicznym nie skom-
pensuje porażki domu. Mężczyzna i kobieta powinni być niczym
dwie pasujące do siebie połówki całości. Należą do siebie. Ich po-
zostawanie w długotrwałym związku jest prawdziwym miernikiem
dojrzałości emocjonalnej. Jednak w każdym związku dochodzi
niekiedy do tarć. Każdy człowiek ma prawo do własnego zdania na
temat wszystkich spraw, inaczej jest nastawiony do życia wskutek
odmiennych doświadczeń lub wychowania, żywi rozmaite uczucia.
Każdy z nas jest istotą skomplikowaną. To, że dwoje ludzi się
odnajduje i przez długi czas pozostaje razem, jest ogromnym
sukcesem. Statystyki mówią, że 90% małżeństw kończy się dopiero
śmiercią jednego z partnerów. Osobiście uważam, że wszystkie
doniesienia o liczbie rozwodów są tylko manipulacją. W
rzeczywistości mamy o wiele więcej szczęśliwych małżeństw niż
rozwodów.
Sześć ważnych problemów zakłóca harmonię związku. Im lepiej
je zrozumiesz, tym łatwiej ci będzie je z czasem rozwiązać lub wy-
eliminować od razu na starcie. Po pierwsze, rzadko kiedy gotowi 6
jesteśmy całkowicie zaangażować się w związek. Usiłujemy zosta-
wić sobie furtkę, co uważamy za sprawiedliwe: ja dojdę do połowy
drogi, a ty zrobisz drugą połowę. Zaangażuję się, jeśli ty się zaan-
gażujesz. Zrobię to, jeżeli ty też to zrobisz. Ja mam swoje konto, a ty
masz swoje konto. Ja kupię to, ty kupisz tamto. Ja zapłacą za jedno,
ty zapłacisz za drugie itd. Za tym wszystkim kryje się asekuracja.
Znakomitym przykładem jest spisywana przed zawarciem
małżeństwa intercyza. Dwoje ludzi jeszcze przed ślubem podpisuje
umowę. Związki takie okazują się nietrwałe - prawie 90% kończy
się rozwodem. Z góry przecież przyjmuje się założenie, że małżeń
stwo poniesie klęskę. Od tego momentu każdy z partnerów oczeku
je kryzysu, a to rodzi niepewność, poczucie odrzucenia. Zwykle
jedna ze stron uważa się za nie dość dobrą dla drugiej. Rozwiąza-
nie? Musisz głęboko zaangażować się w utrzymanie związku. Nie
zostawiaj sobie furtek! Po drugie, usiłujemy za wszelką cenę
zmie-nić charakter partnera i wierzymy, że nam się to uda. Wielu
ludzi wchodzi w wolne związki lub zawiera małżeństwo z
postanowie-niem, że wychowa sobie partnera i dopiero wtedy
osiągnie saty-sfakcję. Jednak chęć przerobienia partnera na swoje
kopyto jest dowodem odrzucenia. Wiesz już, że wszyscy odczuwają
strach przed odrzuceniem. Źródła tego lęku sięgają dzieciństwa.
Próby wychowania partnera wywołują w nim negatywne emocje i
przekonanie, że nie jest wystarczająco dobry. Tok rozumowania jest
następujący: chce mnie wychować, bo uważa się za lepszego,
Antidotum na tego rodzaju reakcję jest pełna akceptacja drugiej
połowy, wraz z jej zaletami i wadami. Jeżeli nie potrafisz
bezgranicznie zaakceptować partnera lub partnerki, zastanów się, co
jest nie w porządku. Nie możesz wejść w żaden układ partnerski, a
tym bardziej małżeństwo, jeżeli nie jesteś przekonany, że dokonałeś
właściwego wyboru. W tej sprawie nie istnieją kompromisy. Po
trzecie, zazdrość - następny problem. Uczucie to najczęściej nie ma
nic wspólnego z drugą osobą. Jest to tylko problem osoby
zazdrosnej i wynika z niskiego poczucia własnej wartości. Człowiek
zazdrosny w gruncie rzeczy uważa, że nie zasługuje na miłość.
Zazdrośnicy z reguły w dzieciństwie nie otrzymali bezwarunkowi
miłości i akceptacji. Jako dorośli są już zaprogramowani
negatywnie, nauczeni nikomu nie ufać i żyją w ciągłej obawie, że
ktoś odmówi im miłości. Jeżeli rodzice nie okazywali ci miłości lub
stale cię krytykowali, zazdrość stanie się twoim stałym
towarzyszem; chyba że podejmiesz próby pozbycia się jej. W jaki

7
dzić sobie z zazdrością? Możesz przekonać samego siebie, że jesteś
dobrym, zasługującym na miłość człowiekiem i dowartościowywać się
każdego poranka po przebudzeniu, powtarzając: „Lubię się. Lubię się.
Bardzo się lubię." Im bardziej się polubisz, tym łatwiej będzie ci
zaakceptować samego siebie. Postrzegając siebie jako osobę
wartościową i godną miłości, przekonasz się, że postępowanie partnera
nie ma związku z tobą. Jeżeli ktoś, z kim pozostajesz w związku, nagle
wybiera kogoś innego, nie ma to nic wspólnego z twoją prawdziwą
wartością. Jesteś dobrym, wartościowym i potrzebnym człowiekiem.
Po czwarte, użalanie się nad sobą. Jest również wynikiem odrzucenia
przez rodziców i braku miłości. To przyzwyczajenie przejęte w
dzieciństwie od tego z rodziców, które stale narzekało i tonęło w
żalach nad sobą. Wiemy już, że zachowanie tego typu ujawnia brak
celów, wartości i sensu życia. Najprostszym lekarstwem jest
wytyczenie celów i pilna, systematyczna praca nad sprawami, które są
ważne dla ciebie. Pamiętaj, że twoja świadomość nie może pracować
nad celami i planami, a jednocześnie użalać się nad tobą. Powinieneś
tak zaangażować się w realizację planów, żeby nie starczało ci czasu
na uleganie negatywnym myślom. Po piąte, poważnym problemem w
związku mogą być negatywne oczekiwania. Są przecież
samospełniającą się przepowiednią. Negatywne oczekiwania jednej ze
stron z góry skazują większość związków na niepowodzenie.
Przybierają one często formę oskarżeń, stawiając drugą osobę w roli
podsądnego. W ten sposób asekurujemy się, by partner nie pozwolił
sobie nas zawieść, okłamać lub zainwestować więcej czasu w swoją
pracę niż w życie domowe. Trwa to dopóty, dopóki „oskarżany" nie
powie: „Jeżeli tak mnie osądzasz, nie będę cię rozczarowywał."
Spróbuj od dziś oczekiwać od partnera tylko tego, co najlepsze,
zapewnij go, że masz do niego pełne zaufanie i wierzysz w niego.
Świadomość, że ktoś ważny dla nas rzeczywiście w nas wierzy, jest
zapierającym dech w piersiach uczuciem, które niezwykle wzmacnia
naszą pewność siebie. Po szóste, do klęski wielu związków przyczynia
się brak harmonii: w gruncie rzeczy obie połówki wcale nie są dopaso-
wane do siebie lub też ledwo się razem trzymają. Zwykle poznajesz
dziesiątki osób płci przeciwnej, zanim znajdziesz tę jedyną, która
okaże się „kompatybilna". Jednak z czasem rozmiar i jakość

8
tej kompatybilności może ulec zmianie. W jaki sposób rozpoznał że
proces tzw. życia obok siebie już się rozpoczął? Pierwszym sy-gnałem
jest brak śmiechu. Jeśli dwoje ludzi nie śmieje się razem-nie znajdują
czegoś, co bawiłoby w równym stopniu ich oboje, przestają również
rozmawiać. Nie ma wspólnych tematów, które można by podejmować.
W ten sposób oboje żyją nie ze sobą, ale obok siebie, i każde jest
nieszczęśliwe. Proces ten może powstrzymać tylko uczciwość. Nie jest
wykluczone, że drogi dwojga ludzi się rozejdą. Nikt nie ponosi za to
winy. Nikt nie popełnił błędu. Nikt nie jest gorszy tylko dlatego, że
dwie osoby, dawniej tworzące jedność, przestały do siebie pasować.
To dzieje się samo z siebie tak jak zmienia się pogoda. Chemia
związku jest sprawą złożoną i zmienną w czasie. Niekiedy
funkcjonuje, a innym razem nie. Ale po spełnieniu kilku warunków
można uratować ten związek. Poszu-kaj poradni małżeńskiej.
Opowiedz o swoich problemach i przedy-skutuj je. Zdecyduj się na
terapię. Zrób wszystko, co tylko możliwe, żeby uratować swoje
małżeństwo. Jednak nie pozostawaj w nieudanym związku bez miłości
tylko z obawy przed komentarzami innych! Nie uwierzyłbyś, jak wiele
osób na siłę trwa w nieszczęśliwym małżeństwie tylko ze strachu
przed opinią otoczenia! W końcu chodzą się i odkrywają prawdę: w
rzeczywistości nikogo innego to nie obchodzi. Ludzie 99% czasu
poświęcają myśleniu wyłącznie o sobie i swoich problemach. Kłopoty
innych znajdują się na peryferiach ich życia umysłowego. Jeżeli więc
już nie możesz porozumieć się z partnerem, zaakceptuj to jako fakt.
Jeżeli znajdziesz w sobie siłę, podejmij próbę ratowania małżeństwa.
Nie pław się jednak
w swoim nieszczęściu, pomyśl, że to rani także drugą stronę.
Satysfakcjonujący związek uczuciowy jest prawdziwym kami
niem milowym na drodze wiodącej do szczęśliwego, pełnego za
dowolenia życia. Postaw sobie za cel pielęgnowanie wspaniałego
związku i od razu zacznij realizować to zamierzenie. Oczekuj przede
wszystkim radości i spełnienia w związku. Znamy sześć warunków
sukcesu małżeństwa, które przez stulecia udowodniło swoją
skuteczność. Jeśli będziesz się do nich stosował, zyskasz szczęście.
Pierwszy z nich to osiągnięcie możliwie największej harmonii.
Najszczęśliwszy będziesz z kimś, kto ma podobne zain-teresowania,
wyznaje te same wartości, obdarzony jest gustem
9
podobnym do twojego. Szczególnie ważne są poglądy na temat
pieniędzy, dzieci, seksu, religii lub polityki. Istotne są również
upodobania dotyczące spędzania wolnego czasu. Wbrew pozorom
mają one znaczenie w każdym związku. Mnóstwo małżeństw się
rozpadło, ponieważ partnerzy nie potrafili dogadać się w kwestii
spędzania wolnego czasu. Każde z nich chciało czegoś innego, a w
końcu każde poszło swoją drogą.
Istnieje jednak porzekadło, że „przeciwności się przyciągają."
Sprawdza się ono w związku jedynie wtedy, jeśli dotyczy tempera-
mentu. Natura wymaga równowagi we wszystkich dziedzinach.
Ważne jest, żeby dwoje ludzi harmonijnie uzupełniało się pod
względem temperamentu. Jeżeli więc jedno jest introwertyczne, drugie
może być ekstrawertyczne. Jeżeli jedno lubi dużo mówić, drugie może
być ciche. Rozmowa pozwala przetestować takie uzupełnianie się
temperamentów. W harmonijnych związkach każdy powinien zarówno
się wygadać, jak i być wysłuchanym. Na zasadzie odwrotności nie
będzie mu przeszkadzać, że czasem milczy i słucha. Można to
potraktować jako miarę dopasowania partnerów. Zaangażowanie jest
trzecim kluczem do udanego związku i prawdopodobnie
najważniejszym. Najlepiej, gdy obie strony ze wszystkich sił pragną
być w związku i robią, co tylko możliwe, żeby był udany. A oto jedna
z najlepszych definicji miłości: miłość to nieograniczona gotowość i
pełne zaangażowanie w umożliwienie kochanej osobie pełnego
rozwoju jej potencjału. Jeżeli stosujemy ten klucz do szczęścia
własnego i szczęścia drugiej połowy, wówczas możemy mówić o
prawdziwej miłości. Decydujące jest, żeby żadna ze stron nigdy nie
wspominała o rozstaniu ani też nie rozważała takiej ewentualności.
Nikt nie może szantażować opuszczeniem drugiej osoby. Silne
związki zawsze znajdą rozwiązanie swoich problemów, ponieważ
partnerzy są zaangażowani i czują się zobowiązani. Czwartym
warunkiem jest, by partnerzy się lubili, często okazuje się to
ważniejsze i bardziej satysfakcjonujące niż kochanie się. W idealnym
związku partnera uważa się za najlepszego przyjaciela. Kiedy dwoje
ludzi spotyka się i dostrzega, że łączy ich coś szczególnego, jedynego
w swoim rodzaju, wówczas mówimy o pokrewieństwie dusz. Nie ma
nikogo, z kim by chętniej przebywali. Miłość jest uczuciem, które
czasem przychodzi i odchodzi, ale

10
przyjaźń trwa wiecznie. Wieloletnie badania potwierdziły, że podziw i
szacunek dla partnera jest najmocniejszym spoiwem związku. Jeżeli
oboje mają podobne koncepcje swojej osoby, przy-ciągają się i są
najbardziej dopasowani. Co to znaczy? To znaczy, że najszczęśliwszy
możesz być z kimś, kto jest równie szczęśliy z tobą. Szczególnie dobrze
zgadzasz się z osobą myślącą pozytyw-nie w takim samym stopniu jak
ty. Ważne spostrzeżenie: dwie oso-by nastawione do życia negatywnie
mogą też idealnie pasować do siebie. Każde z nich jest tak samo
nieszczęśliwe. Razem siedzą, na rzekają, zrzędzą i potępiają cały świat,
nadają na falach tej samej długości i mają identyczny wizerunek
samych siebie. A przecież miarą wspólnego szczęścia jest zbieżność w
ocenie samego siebie. Razem się śmiać, przebywać w tym samym
towarzystwie jest
prawdziwą miarą naszego wzajemnego przystosowania. Szóstym
kluczem do szczęśliwego związku jest właściwa komunikacja, a ta
zapewnia spokój i niezakłócone niczym sam na sam. Potrzeby i
oczekiwania mężczyzn i kobiet są odmienne, szczególnie jeżeli chodzi
o komunikację. Jakość twojego życia uzależniona jest od stopnia, w
jakim potrafisz się porozumieć, i nigdzie umiejętność ta nie jest
ważniejsza niż w twoim związku. Wiemy, że kobiety mają
skomplikowane życie wewnętrzne. Mężczyźni natomiast wolą my śleć
logicznie - bez karkołomnych podjazdów. Mężczyźni są zwy-kle
bardziej dosłowni, podczas gdy kobiety myślą w zupełnie inny sposób.
Zilustruję to przykładem. Mąż i żona od dwóch godzin podróżują
samochodem i mijają właśnie restaurację lub przydrożny bar. Ona pyta,
czy nie jest spragniony. On zaprzecza i jedzie dalej. W rzeczywistości
to ona chce się napić. Jednak zamiast zapropono-wać wprost:
„Zatrzymajmy się tutaj i wypijmy coś", zapytała, czy to on nie ma
ochoty czegoś się napić. On zaś usłyszał samo pyta-nie, potraktował je
dosłownie i zaprzeczył. Problem ten jest równie stary jak zróżnicowanie
płci. Kobiety, pozwólcie sobie wyjaśnić, że mężczyźni nie są
jasnowidzami, powinnyście więc dokładnie pre-cyzować swoje
oczekiwania. Z kolei mężczyźni muszą nauczyć się zadawać pytania i
uważniej słuchać. Oboje ponoszą odpowiedzial-ność za jakość
komunikacji w swoim związku. To zobowiązuje obie strony do
zwracania bacznej uwagi zarówno na słowa, jak i na ewentualne
podteksty.

11
Jak najwięcej czasu spędzajcie razem, bez towarzystwa innych, z
dala od hałasu, zgiełku i kłopotów. Znakomicie nadaje się do tego
wspólna podróż samochodem. 30, 60, 90 minut lub nawet kilka
godzin jazdy bez włączania radia pozwala na swobodną wymianę
myśli, mówienie i słuchanie.
Tylko wtedy w pełni rozwiniesz swój potencjał, kiedy pozostajesz
w zdrowym, szczęśliwym związku z człowiekiem, który cię kocha,
szanuje i podziwia i którego ty również kochasz, szanujesz i
podziwiasz. To zobowiązuje cię do precyzyjnego artykułowania
myśli i uczuć. Tylko wtedy ty i twoja druga połowa będziecie świa-
domi tego, kim naprawdę jesteście i co czujecie. Poznanie własnych
, ja" wynika z wzajemnej akceptacji; dzięki niej sam widzisz, że nie
jesteś złym człowiekiem. Mimo wątpliwości, problemów i
zastrzeżeń jesteś wiele wart. Jeśli zaakceptujesz siebie jako osobę
miłą i wartościową, bardziej polubisz samego siebie. Gdy polubisz
siebie, będziesz lepszy we wszystkim, czego się dotkniesz. Budowa i
praca nad utrzymaniem wartościowego związku jest warunkiem
zdrowia, szczęścia i prawdziwej radości życia. Oczywiście, zadanie
nie jest łatwe, podołasz jednak, jeżeli tylko wytyczysz sobie cele i
konsekwentnie będziesz dążył do ich realizacji. W końcu chodzi o
twoją pewność siebie, poczucie własnej wartości i dumę osobistą, od
których uzależniona jest jakość wszelkich związków z ludźmi. Im
bardziej polubisz samego siebie, tym bardziej polubią cię inni. A gdy
lubisz siebie i inni podzielają twoją sympatię, czujesz się szczęśliwy
we wszystkim, co robisz.

Wykonaj również ćwiczenia ze strony 190.


23
Wychawanie dzieci na ludzi sukcesu

K iedyś pewien mądry filozof napisał: „Zanim zostałem ojcem,


miałem sześć filozofii na temat dobrego wychowania dzieci. Teraz
mam sześcioro dzieci i żadnej filozofii." Ja mam czworo dzieci i
również nie mam żadnej filozofii. Związki między rodzica-mi i
dziećmi są najważniejsze w całym życiu i nigdy się nie koń-czą.
Trwają dopóty, dopóki ktoś nie umrze. Są o wiele ważniejsze niż
praca, którą zawsze możesz zmienić, małżeństwo, w każdej chwili
grożące rozpadem, warunki materialne lub cokolwiek w ży-ciu.
Rodzice pozostają rodzicami przez całe życie. Nikt nie urodził się
doskonałym rodzicem. To jest tak jak z jazdą na rowerze lub
pisaniem na maszynie - można się tego nauczyć, ale samo nie
przychodzi. Pomimo to bardzo wielu ludzi zdaje się w tej kwesta na
instynkt. Możesz się nauczyć, czytając, korzystając z rad przyjaciół,
krewnych lub pedagogów. Pierwsze dziecko z reguły stawili
rodziców na baczność, kiedy tylko zakaszle lub wyda z siebie
jaki-kolwiek dźwięk. Razem z żoną przesiedzieliśmy niejedną noc
przy kaszlącej małej Krystynie. Wstawaliśmy, wyjmowaliśmy ją z
łóżeczka i nosiliśmy na rękach. Uratowali nas „profesjonali-ści" -
rodzice przynajmniej czworga dzieci: „Zostawcie dziecko w
spokoju, niech krzyczy! Po kilku minutach przestanie i spokoj-nie
zaśnie. Sami zobaczycie." Postanowiliśmy nie interweniować i
rzeczywiście - dziecko zasnęło i spokojnie przespało całą noc. To
zmieniło
13 jakość naszego życia. Nie chcę przez to powiedzieć, że
należy pozwolić dziecku płakać całymi godzinami. Sugeruję
je-dynie żeby nie przesadzać z troską i trochę się wyluzować
Na czym właściwie polega rodzicielstwo? W każdym razie nie na
zasypywaniu dzieci pieniędzmi, umożliwianiu im wspaniałych
podróży i zapewnieniu komfortu. Przede wszystkim chodzi o bez-
warunkową miłość, wsparcie, wyrabianie w dziecku pewności siebie
i danie mu poczucia własnej wartości, co zaprocentuje w dorosłym
życiu. Wszystko inne jest drugorzędne dla umysłowego i
emocjonalnego rozwoju dzieci. Liczy się tylko pewność siebie i
poczucie własnej wartości. Jeżeli chcesz wychować lidera, musisz
skoncentrować się na tym zagadnieniu. Statystyka jest tragiczna:
przeciętny dzisiejszy dorosły stracił czterdzieści lat na zli-
kwidowanie błędów, które popełnili jego rodzice w pierwszych
pięciu latach jego życia. Dzieci są niesłychanie wrażliwe na de-
struktywną krytykę rodziców. Boli je ona i niszczy psychikę prawie
tak jak bicie. Musisz być niezwykle ostrożny w wyrażaniu krytyki,
by nie niszczyć słowami swoich dzieci. Rodzice krytykując, próbują
podpuszczać dzieci, żeby starały się być mądrzejsze, rozsądniejsze
lub efektywniejsze. Ale destruktywna krytyka zabija pewność siebie
i poczucie własnej wartości. Dziecko przestaje być efektywne, tak
więc skutek jest wprost przeciwny do zamierzonego. Z niepewnych
siebie dzieci wyrosną nadwrażliwi i całkowicie niezdecydowani
dorośli. Nie podejmą samodzielnej decyzji, a wszelkie ryzyko
wzbudzi tylko ich strach. Brak miłości jest drugim katastrofalnym
czynnikiem w wychowaniu dzieci. Może on spowodować fizyczne,
umysłowe i emocjonalne szkody, a nawet zahamować wzrost.
Zresztą miłości nigdy nie jest zbyt dużo. Nigdy więc nie kocha się
dzieci zanadto. Twierdzenie, że nie należy rozpieszczać niemowląt,
dzieci czy młodzieży, jest czystym nonsensem. Po prostu nigdy nie
zdołasz obdarzyć dzieci zbyt wielką miłością. Dziecko musi przez
cały czas czuć się akceptowane, kochane, dowartościowane,
twórcze. Osiągniesz to tylko wtedy, kiedy wyrazisz uczucie w
słowach lub gestach. Niedawno w pewnym czasopiśmie
psychologicznym ukazał się interesujący artykuł. Opisywał on
dwuletniego chłopca, który miał kochających, wspaniałych
rodziców. Pewnego dnia zostawili go pod opieką niani i wybrali się
do restauracji. W drodze powrotnej oboje zginęli w wypadku. Mały
chłopiec, który dotychczas nigdy nie rozstawał się z rodzicami,
znalazł się w rodzinie zastępczej. Zaczęły się pro-

14
blemy wychowawcze. Dziecko bezustannie płakało i zaczęło się
moczyć. Wielokrotnie przechodziło z rąk do rąk, a problemy się
nasilały. Chłopiec nie rozwijał się ani fizycznie, ani umysłowo.
Minęły trzy, cztery lata od śmierci rodziców, a on nie urósł ani o
centymetr. Wtedy pewna świetna para zdecydowała się go zaa-
doptować. Wzięli go do siebie i obdarzyli miłością - tydzień po
tygodniu, miesiąc po miesiącu. Wreszcie chłopiec poczuł się pewnie
i bezpiecznie. Zaczął znowu rosnąć. W ciągu pięciu tygodni
nadrobił zaległości ostatnich czterech lat. Dorównał wzrostem
dzieciom w jego wieku pod wpływem stałej, prawdziwej miłości.
Dzieci potrzebują nieustannego oparcia i miłości ze strony
ro-dziców. Miłość jest tak samo ważna jak pożywienie i dach nad
głową jak tlen i krew, które wciąż zasilają mózg. Nie możesz
prze-rwać tego zasilania bez uszkodzenia osobowości dziecka. Ilość
i ja-kość otrzymanej w najmłodszych latach miłości decydują
0 zdrowiu fizycznym i psychicznym nie tylko w dzieciństwie, także
w latach dorosłych. Ten, kogo w dzieciństwie nie obdarzono
wystarczającą miłością, ciepłem i poczuciem bezpieczeństwa,
bę-dzie szukał ich przez całe życie. Psychologowie wiedzą, że
dorośli szukają tego, czego zabrakło im w dzieciństwie. Skoro nie
darzono nas miłoścą i wsparciem w dzieciństwie, będziemy tego
oczekiwać po związku z partnerem. Jeżeli brakowało pieniędzy i
materialnego bezpieczeństwa, w wieku dorosłym zechcemy to
nadrobić. Brak miłości w dzieciństwie uwidacznia się w problemach
osobowo-ściowych dorosłego. Jeżeli jakiś człowiek jest agresywny,
negatywnie nastawiony, trudny we współżyciu i neurotyczny,
najprawdopodobniej w dzieciństwie nie zaznał miłości i
zrozumie-nia. Brak miłości i wsparcia jest podobny do braku
wapnia. Jeżeli dziecko nie otrzyma wystarczającej dawki tego
pierwiastka, będzie miało krzywe nogi do końca życia. Ludzi nie
kochanych we wczesnym dzieciństwie można także rozpoznać - po
zachowaniu w ży-ciu dorosłym. Psychika dziecka potrzebuje
różnych bodźców, tak jak ciało witamin, związków mineralnych i
innych składników po-karmowych, aby zdrowo wzrastało.
Najważniejsze są pochwały
1 dodawanie odwagi. Dzieci czują się małe i nieważne, stale więc
potrzebują pochwały i wsparcia. Często powtarzaj im, że są dobre.

15
się silne i wartościowe. Wciąż powtarzam moim dzieciom: „Jesteś
fantastyczny!" Okazuj im dużo zrozumienia i akceptacji - szcze-
gólnie wtedy, kiedy robią błędy lub mówią bez sensu. Pomyśl, że
dzieci to format kieszonkowy dorosłych. To małe, rosnące organi-
zmy, jeszcze niezdolne do podejmowania mądrych decyzji i robienia
wszystkiego jak trzeba. Jeżeli popełniają błędy, bardziej niż czego
innego potrzebują zrozumienia, cierpliwości i przyjaźni. Szczególnie
wtedy wymagają dowartościowania. Łatwo być dobrym rodzicem,
kiedy dziecko jest dobre, zdolne, grzeczne i w ogóle idealne.
Trudniej jest okazywać mu miłość wtedy, kiedy nie jest miłe i
grzeczne. A właśnie gdy popełniają błędy, musisz okazać miłość
swoim dzieciom. Wtedy bowiem najbardziej potrzebują twojego
uczucia. Wtedy masz szansę pokazać, jak dobrym jesteś ojcem lub
matką. Dzieci lubią nieustannie sprawdzać rodziców, pytając:
„Kochasz mnie? Naprawdę mnie kochasz?" Często niszczą swoje
rzeczy, czasami płaczą i krzyczą, szarpią się lub zamykają w sobie.
Mogą być także pasywne, ale zawsze spodziewają się potwierdzenia,
że są kochane. To jest ich tlen i ich krew. Dla zdrowego rozwoju
niezbędna jest im stała świadomość, że są kochane. Dzieci
potrzebują miłości jak róże deszczu. Dzieci potrzebują miłości jak
róże promieni słonecznych, żeby rozkwitnąć. Istnieją cztery sposoby
umożliwiające zasygnalizowanie dzieciom, że są kochane.
Pierwszym i pewnie najważniejszym jest ciągłe zapewnianie
naszych pociech, że są bezwarunkowo kochane. Kiedy moje dzieci
były małe, bawiłem się z nimi w grę, którą nazwałem „grą miłości".
Pytałem więc podczas zabawy: „Jak bardzo kocha cię twój tatuś?",
dzieci odpowiadały: „Bardzo kocha." Wtedy pytałem: „Jak bardzo?",
a one odpowiadały: „Bardzo, bardzo." Następnie pytałem: „A co
będzie, jeżeli na was nakrzyczę?" One mówiły, że wtedy również
będę je kochał. „A gdy odeślę was za karę do waszego pokoju?" W
odpowiedzi słyszałem, że wtedy również będę je bardzo kochał.
Potem pytałem, czy cokolwiek może zachwiać ich wiarę, że są
bardzo kochane. Odpowiadały: „Niezależnie od tego, co zrobisz,
zawsze będziesz nas kochał." Drugim sposobem jest pełne miłości
spojrzenie. Przyglądaj się uważnie swoim dzieciom, utrzymuj z nimi
kontakt wzrokowy. Zawsze patrz małemu dziecku prosto w oczy.
Uśmiechaj się do niego i obserwuj

16
jego radosną reakcję. Dzieci piją miłość z oczu, tak jakbyś był pol-
nym miłości pucharem. Fizyczne kontakty z dziećmi są trzecim
sposobem. Dzieci potrzebują przytulania, pieszczot i całusów. Pol
trzebują fizycznego kontaktu z rodzicami. Znana ekspertka od
wy-chowania dzieci Virginia Satir mawiała, że dzieci potrzebują co
najmniej czterech przytuleń w ciągu dnia do przeżycia, ośmiu dla
zdrowia i dwunastu do rozwoju. Przytulając je, sygnalizujesz, że są
wartościowe, cenne i ważne. Prosta pieszczota pozwala na przeka-
zanie tych informacji. Kiedy dzieci rosną, potrzebują wskazówek i
ukierunkowania. Pamiętaj jednak, że ukierunkowanie to trening, a
nie kary. Naucz dzieci prawidłowo wykonywać zadania. Jeżeli
postąpią źle lub nierozsądnie, nie gniewaj się na nie. Każdy wszak
popełnia błędy. Zapytaj wtedy: „Czego cię to nauczyło? Jak postą-
pisz następnym razem w podobnej sytuacji?" Zachęć dzieci do ana
lizy ich zachowania. Powinny same wyciągać wnioski i uczyć się na
własnych błędach. Czy wiesz, co robią moje dzieci, kiedy popełnią
błąd? Opowiadają, co się dokładnie stało, wyjaśniając
jedno-cześnie, czego się nauczyły. Każde doświadczenie odbierają
jak lekcję, która przyda się im w przyszłości.
Doktor McClowland z Uniwersytetu w Harvardzie przez wiele lat
obserwował wpływ wychowania na osiągane przez młodych lu-dzi
sukcesy życiowe. Zauważył, że pozytywne oczekiwania są klu-czem
do wychowania ludzi sukcesu. Rodzice powinni wręcz zasypywać
swoje dzieci pozytywnymi oczekiwaniami. Uwaga: po-zytywnych
oczekiwań nie należy mylić z wymaganiami. Nie chodzi o to, żeby
stawiać wysoko poprzeczki, oczekiwać spełnienia warun-ków,
karać, gdy nie zdołają im sprostać. Przede wszystkim chodzi o
okazanie im całkowitego zaufania i utwierdzenie w przekonaniu, że
nie zawiodą, że zrealizują pokładane w nich nadzieje. Pozytywne
oczekiwania wiążą się z demokratyczną strukturą rodziny. Pytaj
swoje dziecko w każdym wieku o opinię. W ten sposób dasz mu
pewność siebie, co pozytywnie wpłynie na jego zdrowie. Kiedy na-
sze dzieci były małe, zawsze pytaliśmy je, co chciałyby zjeść, w co
się ubrać, co zrobić w tej lub innej sytuacji. Zawsze pozwalaliśmy
im wyrazić swoje zdanie. I wyobraź sobie, że nawet małe brzdące
potrafiły zaprezentować mądre, przemyślane opinie. Wypowiadały
się bez obawy, ponieważ wiedziały, że liczymy się z ich zdaniem
17
Przyzwyczaj swoje dzieci do dyskusji w gronie rodzinnym, ponie-
waż dzięki temu poczują własną wartość i nabiorą zaufania do sie-
bie. Później pójdą w świat przekonane, że otoczenie będzie
traktowało je poważnie i liczyło się z ich zdaniem. Przecież w rodzi-
nie uważano je za najważniejsze osoby na świecie. Jeżeli twoje
dzieci otrzymają gorsze oceny w szkole (co zawsze może się zda-
rzyć), powiedz, że ty wiesz, iż są mądre, i wierzysz, że następnym
razem pójdzie im lepiej. Dzieci zawsze starają się sprostać oczeki-
waniom. Postaraj się stale je chwalić, kształtuj ich poczucie własnej
wartości i dodawaj odwagi. Oprócz tego powinieneś jak najwcze-
śniej przyzwyczaić dziecko do powtarzania: „Lubię się. Tak, bardzo
się lubię!" Naucz swoje dziecko, jak ma wspierać samo siebie i
wzmacniać siły psychiczne zaklęciem: „Lubię siebie." Dzieci z
niewzruszoną dobrą samooceną dobrze uczą się w szkole i są lubiane
przez rówieśników. Mają więcej wiary w siebie. Są to po prostu
dzieci bardziej pewne siebie, chociaż nie zawsze. Ale w końcu
wyrastają na wspaniałych ludzi. Nie mają skłonności do destrukcji,
jak wielu młodych ludzi w dzisiejszych czasach. Nie są agresywne w
stosunku do innych, nie zazdroszczą im mienia. Takie dzieci nie
mają potem problemów ani osobowościowych, ani życiowych.
Aby nadrobić błędy przeszłości, dzisiaj powinieneś zebrać swoje
(nastoletnie lub nawet dorosłe) dzieci wokół siebie i spokojnie z nimi
porozmawiać. Przeproś je za każdą destruktywną krytykę. Powiedz,
jak bardzo ci przykro z tego powodu. Następnie złóż przyrzeczenie:
„Obiecuję, że już nigdy więcej nie będę was krytykować. Bardzo mi
przykro, że w przeszłości tak was krzywdziłem. Teraz rozumiem, jak
bardzo was raniło moje zachowanie." Te przeprosiny niosą też chęć
uwolnienia dzieci od poczucia winy i braku wartości. Przejmiesz w
ten sposób pełną odpowiedzialność za każdy incydent, który obudził
w nich rozgoryczenie lub poczucie winy. Następnie upoważnij swoje
dorosłe dzieci do przypomnienia tej obietnicy, ilekroć zdarzy ci się
znowu popełnić błąd. Gwarantuję ci, że jeżeli już pogodzisz się z
nimi, poczujesz się tak wolny, jakbyś po latach wyswobodził się z
emocjonalnego więzienia. Znam dorosłe już dzieci, które całkowicie
się zmieniły w ciągu jednej nocy tylko dlatego, że rodzice przeprosili
je za wszystko, co kiedykolwiek im uczynili. Przepłoszenie
własnych dzieci za błędy

18
popełnione podczas ich wychowania wymaga niezwykłej odwagi i
charakteru. Niektórzy myślą, że dzieci przestaną ich szanować;, W
rzeczywistości jest odwrotnie. Przepraszając, okażesz odwagę i
charakter, czym wzbudzisz miłość i szacunek. Przy okazji dasz;
dobry przykład. Przecież dzieci się uczą, naśladując rodziców. Jeżeli
rodzice potrafią przeprosić, dzieci przez resztę życia nie będą, miały
oporów przed przyznaniem się do błędu. Staraj się przez cały czas
świecić przykładem - jest to najlepsza gwarancja, że twoje
potomstwo rozwinie się tak, jak tego pragniesz. Wiem to z własnego
doświadczenia: wczoraj mój syn Dawid wysypał coś na podłogę.
Krzyknąłem, że przecież mówiłem mu, żeby trzymał naczynie
oburącz. Chłopiec był zdruzgotany, a ja zrozumiałem, jak wielki
błąd popełniłem. Ująłem go więc za ramię i powiedziałem:
„Prze-praszam, że nakrzyczałem na ciebie. Możesz mi wybaczyć?"
On odparł bez namysłu: „Nie!" Wtedy poprosiłem: „Czy mógłbyś
mi przebaczyć? Proszę cię." A on znowu: „Nie!" Powtórzyłem
nie-zrażony: „Proszę, wybacz mi!" Wtedy Dawid postawił warunek:
„Przebaczę ci, jeżeli będę mógł uderzyć cię w brzuch." Przystałem
na to: „W porządku, do dzieła!" Uderzył mnie i obaj byliśmy za-
dowoleni, że wszystko wróciło do normy.
Wypróbuj to. Możesz pozytywnie zmienić uczucia nawet doro-
słych dzieci, jeżeli poprosisz ich o wybaczenie wszystkiego, czyn
kiedykolwiek zawiniłeś wobec nich, czym mogłeś je w przeszłości
skrzywdzić. Zasilając swoje dzieci, nawet dorosłe, ciągłym stru-
mieniem miłości, wsparcia, akceptacji i pozytywnych oczekiwań,
zaprowadzisz je na słoneczną stronę życia. Tym samym wypełnisz
posłannictwo rodzica w życiu dziecka: wyposażysz je w pewność
siebie, poczucie własnej wartości i osobistą dumę. Cechy te pomo-gą
im wspaniale ukształtować życie. Wszystko stanie się prostsze; jeżeli
przekonasz swe dzieci, obojętnie, w jakim będą wieku,
o twojej bezwarunkowej miłości.

Wykonaj ćwiczenia ze strony 190.


24
Powrót do życiowej równowagi

undamentalnym prawem zachodniej filozofii z pewnościąjest


prawo przyczyny i skutku. Mówi ono, że wszystko ma jakiś
powód i nie istnieje skutek bez przyczyny. Nawet jeżeli nie wiemy,
dlaczego coś nam się przydarzyło, powinniśmy pamiętać, że była jakaś
przyczyna. Wiemy również, że natura wymaga harmonijnej
równowagi. Aby dać z siebie wszystko to, co najlepsze - zarówno w
życiu prywatnym, jak i zawodowym - musisz tak urządzić swoje życie,
żeby zapewnić w mm jak najwyższy poziom pewności siebie, poczucia
własnej wartości oraz osobistej dumy. Głównym twoim celem jest
szczęście. Powinno ono mieć najwyższą rangę i być zasadą
organizującą całe twoje życie. Dlaczego? Jeżeli ty nie wyznaczysz
sobie właśnie takiego celu, nikt inny tego nie uczyni! Niektórzy ludzie
twierdzą, że nie interesuje ich, czy sami są szczęśliwi; dla nich ważne
jest, żeby inni byli szczęśliwi. Ale przecież nie możesz dać innym
tego, czego sam nie masz! Nie zdołasz nikogo uszczęśliwić, jeżeli sam
nie będziesz szczęśliwy! Jeżeli rzeczywiście leży ci na sercu los
bliźnich, najpierw sam stań się szczęśliwy! Faktem jest, że szczęśliwi
rodzice wychowują szczęśliwe dzieci, a szczęśliwi zwierzchnicy
wytwarzają dobrą atmosferę pracy. Szczęśliwi sprzedawcy mają
szczęśliwych klientów. Zdecyduj więc, że osiągnięcie szczęścia jest
twoim głównym celem, i zapamiętaj raz na zawsze, że jeżeli sam nie
20
postarasz się i nie skoncentrujesz wszystkich sił na tym właśnie celu,
nikt tego nie uczyni za ciebie. A teraz druga zasada równowagi
życiowej. Pozytywne myślenie jest najczęściej spotykaną cechą osób
szczę-
śliwych i zrównoważonych. Od ciebie zależy, do jakiego stopnia
posiądziesz tę umiejętność. Pozwól mi to wyjaśnić. Ludzie często
twierdzą, że gdyby znano ich problemy i dotychczasowe klęski
życiowe, nie oczekiwano by od nich, żeby przez cały czas byli
optymistyczni i weseli. Czy rzeczywiście? Rozważmy następującą
sytuację: ktoś przykłada ci pistolet do głowy i grozi: „Albo na-
tychmiast zaczniesz myśleć pozytywnie, albo twój mózg znajdzie się
na ścianie!". Czy wtedy zacząłbyś na rozkaz zachowywać się i
myśleć pozytywnie? „No jasne, że tak - powiadasz. - W tej sytuacji
każdy potrafiłby się zmienić." Właśnie udowodniłem, że każdy może
myśleć pozytywnie lub negatywnie i że wybór należy tylko do
ciebie. Jeżeli postanowisz być optymistą i myśleć pozytywnie,
wówczas zaskoczony stwierdzisz, jak wzrosła jakość two-jego życia.
Wiemy również, że sprawowanie kontroli jest bazą pozytywnego
myślenia. Jeżeli stracisz kontrolę nad swoim życiem, z reguły
czujesz się źle. Kiedy widzisz, że twoje życie wpada z jednej
skrajności w drugą, przytłaczają cię warunki zewnętrzne, wtedys
odczuwasz brak równowagi; to również nastraja cię negatywnie.
Nigdy nie będziesz cieszyć się życiem w większym stopniu, niż
sobie tego życzysz. I jeszcze jedno spostrzeżenie dotyczące
rów-nowagi. Mianowicie 85% naszego szczęścia jest rezultatem
sto-sunków z innymi ludźmi. Wspominaliśmy o tym już nieraz na
kartach tej książki, ale nigdy dość powtarzania tej prawdy. Najwy-
raźniej szą wskazówką świadczącą, że w twoim życiu brak
równo-wagi, są z problemy w kontaktach interpersonalnych. Co się
dzieje, kiedy przednie koło twojego samochodu nie jest prawidło-.:
wo wywaważone, a ty mkniesz autostradą? Koło lekko wibruje, ale
kiedy dodasz gazu, może się zdarzyć, że obręcz odskoczy - zamiast
u celu podróży znajdziesz się na tamtym świecie! Nie ina-czej jest z
twoim życiem. Kiedy twoje życie oraz związki z innymi ludźmi
przestaną być harmonijne, początkowo odczuwasz lekką wibrację.
Ona drażni, irytuje i jest niewygodna. Nie daje ci spo-kojnie spać,
byle drobiazg cię denerwuje. Krótko mówiąc, dają o sobie znać
wszystkie negatywne strony twojej osobowości. Wie-lu ludzi
ignoruje te objawy, nie walczy z nimi, przez co zapadają na różnego
rodzaju dolegliwości somatyczne lub doprowadzają do

21
ruiny swoje dotychczasowe związki. Ale ty powinieneś dokładnie
przeanalizować sytuację. Stres i niezadowolenie znajdują doskonałe
warunki do rozwoju, kiedy twoje działania i twoje cele przestaj ą
przestają być adekwatne do twojego wyobrażenia o sobie samym.
Mówiąc inaczej, twój świat zewnętrzny musi być dopasowany do
wewnętrznego tak jak rękawiczka do ręki. Niedopasowanie wytrąca
cię z równowagi i sprawia, że twoje życie przedstawia chaos.
Co więc można uczynić, żeby przywrócić równowagę w twoim
życiu? Przede wszystkim musisz przeanalizować każdą dziedzinę
własnego działania i odpowiedzieć na pytanie, z czym w danym
momencie nie możesz sobie poradzić. Czy rozpada się twój związek z
kimś, na kim ci zależy? Kogoś nie możesz dłużej zatrudniać lub
wspierać zawodowo? A może jakąś sprawę rodzinną dzisiaj inaczej
byś rozwiązał? Czy są inwestycje lub zobowiązania, których z
dzisiejszego punktu widzenia nie powinieneś podjąć? Możesz
wykorzystać poziom stresu jako barometr. Kiedy poczujesz się
zestresowany z jakiegokolwiek powodu, zastanów się, jak
rozwiązałbyś tę sytuację obecnie. Czy wiedząc to, co wiesz dzisiaj, w
ogóle dopuściłbyś do niej? Jeżeli odpowiedź brzmi: „nie", powinieneś
się zastanowić, jak się z tego wykaraskać i w jakim tempie?
W jaki sposób ponownie ustawić się w pionie? Jak wyeliminować
stres, który zakłóca twoje szczęście? Aby przywrócić równowagę,
przeanalizuj swój system wartości. Co jest dla ciebie naprawdę ważne?
Zadaj sobie owo decydujące pytanie: jak spędziłbyś resztę życia,
gdybyś dzisiaj dowiedział się, że pozostało ci tylko pół roku?
Odpowiedź na to pytanie zwykle ujawnia gradację wyznawanych
wartości i być może ułatwi ci osiągnięcie równowagi. Postaraj się grać
pierwsze skrzypce we wszystkich dziedzinach, którymi się zajmujesz.
Greckie przysłowie mówi, że potrzebujesz doskonałej równowagi
pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym, żeby być szczęśliwy i
produktywny. To bardzo ważne, ponieważ wiele osób uważa, że praca
wymaga bardzo wiele wysiłku i męczarni. Jednak w rzeczywistości
najbardziej produktywni są ci, których życie pozostaje w równowadze.
W rezultacie pracują kreatywniej i bardziej produktywnie niż inni, cały
czas ciężko harujący

22
i nie pozwalający sobie na chwile relaksu. Żaden sukces w życiu
publicznym nie skompensuje niepowodzenia w życiu prywatnym.
Nie istnieje nic gorszego niż dążenie do sukcesu w życiu publicznym
kosztem tego, co naprawdę się liczy. Regularnie poświęcaj czas na
gruntowną analizę swojego życia. Gdzie znajdujesz się w tym
momencie? Dokąd zmierzasz? Czy jesteś szczęśliwy, robiąc to, co
robisz? Czy może coś już od dawna chodzi ci po głowie? Dobrym
ćwiczeniem jest opis wymarzonego stylu życia, lista pragnień.
Zawiera ona wszystko to, co robiłbyś, gdyby nie istniały żadne
ograniczenia. Jak wyobrażasz sobie idealne życie? Co robiłbyś,
gdybyś miał wszystkie pieniądze, cały czas, całą wiedzę, wszelkie
umiejętności i kontakty świata? To właśnie musisz dokładnie opisać.
Jeżeli masz partnera, zestawcie razem taką listę. Opisz idealny tryb
życia - od rana do wieczora, od poniedziałku do niedzieli, od
stycznia do grudnia. Jak scharakteryzowałbyś takie do-skonałe,
idealne życie? Jakie jego elementy przyniosłyby ci najwięcej
szczęścia? Ale rozstrzygające pytanie brzmi następująco: Co
mogłoby cię zmobilizować do natychmiastowego rozpoczęcia pracy
nad kształtowaniem swojego doskonałego życia, w którym
zachowałbyś stan idealnej równowagi? Naucz się traktować swój
czas jak pieniądze. Jeżeli miałbyś do dyspozycji określoną sumę
pieniędzy, na pewno starannie byś ją zainwestował w celu uzyskania
jak najwyższego zysku.
Swoim czasem rozporządzaj również w sposób starannie
prze-myślany, aby osiągnąć maksimum zadowolenia, szczęścia i
znane nam już trio: pewność siebie, poczucie własnej wartości,
osobistą dumę. Jednym z najważniejszych słów koniecznych do
osiągnięcia równowagi jest: „nie". Jeżeli jakikolwiek projekt -
nieważne, zawodowy czy prywatny - nie wydaje ci się wart zachodu,
powiedz po prostu: „nie!", i zajmij się tym, czemu warto się
poświęcić. Jeżeli chcesz twardo stanąć na nogach, musisz zerwać z
niektórymi przyzwyczajeniami, natomiast poświęcić znacznie więcej
uwagi innym.
Z jakich spraw powinieneś zrezygnować? Z czym musisz skośw
czyć, żeby zyskać więcej czasu? Wiesz przecież, że jeżeli nie zre-"
zygnujesz z pewnych czynności, które obecnie pochłaniają wiele
godzin, zabraknie ci czasu. Jeżeli nie masz pewności, co to ma

23
być, spytaj swego przełożonego, czy są sprawy, za które wprawdzie
odpowiadasz i które zabierają ci wiele czasu, ale może nie są
niezbędne lub też kto inny mógłby je przejąć. Usiądź razem z ro-
dziną i wspólnie zastanówcie się, z czego w życiu moglibyście bez
żalu i straty zrezygnować. Otrzymasz właściwe odpowiedzi.
Podzielę się teraz z tobą tajemnicą, która pewnie większości ludzi w
historii bardziej pomogła w odniesieniu sukcesu niż wszystko inne:
od ciebie zależy, czy uznasz spokój ducha za cel najwyższy, któremu
podporządkujesz całe życie. Zdecyduj, że właśnie on jest
najważniejszy i podporządkuj mu wszystkie pomniejsze cele. Jeżeli
to uczynisz, zmieni się twoja rzeczywistość. Gerald Tempol-ski
postawił prowokujące pytanie: „Chcesz być szczęśliwy czy chcesz
mieć rację?" Ludziom przeważnie zależy na obronie własnego
punktu widzenia. Chcą zawsze mieć rację. Jednak nie dostrzegają, że
za taki upór płacą szczęściem. Stres, napięcie, lęki -to symptomy
braku harmonii. Każdy człowiek jest inny, każdy potrzebuje
kombinacji innych elementów, by zachować równowagę w życiu.
To, co jest dobre dla jednego, wcale nie musi być korzystne dla
kogoś innego. Jedynym sposobem, umożliwiającym odnalezienie
właściwej drogi i odkrycie czynników niezbędnych do życia, jest
stała kontrola wewnętrznego spokoju. Jest on swego rodzaju
sejsmografem.
Ludzie sukcesu - zarówno mężczyźni, jak i kobiety - żyją w peł-
nej zgodzie z własnym wnętrzem. Wszystko to, co robią, pozostaje
w pełnej harmonii z ich myślami i uczuciami. Świat ich
wewnętrznych wartości i najgłębsze przemyślenia uzewnętrzniają się
w rozwiązaniu każdego problemu życiowego. Ilekroć czujesz, że
twoje życie przestaje być harmonijne, odpowiedz sobie na na-
stępujące pytania: Jakim wartościom się sprzeniewierzyłeś,
prowadząc obecne życie? Integralności? Uczciwości? Zobowiąza-
niom? Uprzejmości? Wspaniałomyślności? Przyjaźni? Miłości? Z
jakich wartości zrezygnowałeś, rzucając na szalę harmonię życiową?
Za nic w świecie nie powinieneś rezygnować ze spokoju własnej
duszy. Nie jest tego warta żadna praca, żadne pieniądze, żaden
związek. W rezultacie bowiem zostaniesz sam, pozbawiony
wszystkiego, co miało dla ciebie jakąkolwiek wartość. Uważnie więc
wsłuchuj się w swoje wnętrze, pozwól mu wybierać drogę,

24
niech prowadzi cię niczym busola. Zaufaj intuicji! Jeżeli masz ro-
dzinę, kluczem do równowagi jest koncentracja na dwóch głównych
zagadnieniach: pracy i twoich najbliższych. Szczególnie wtedy,
kiedy stawiasz dopiero pierwsze kroki w życiu rodzinnym,
powinieneś poświęcić nieco czasu nie należącego do żadnej z tych
dziedzin, żeby wystarczyło go na pogodzenie obu. Nie zajmuj się
niczym innym, dopóki nie wywiążesz się z obowiązków i nie za-
spokoisz potrzeb. Największy błąd popełniają ci, którzy biorą na
siebie coraz więcej obowiązków, a w dodatku próbują robić wszy-
stko inne. Oni najszybciej tracą harmonię. W godzinach pracy po-
święcaj czas obowiązkom służbowym w 100%. Około 50% naszego
czasu pracy z reguły tracimy na sprawy osobiste, słowne utarczki
lub plotki, kawę, obiad i czytanie gazety. Oczywiście, nawet nie
myślimy wtedy o pracy. Może się więc zdarzyć, że w końcu
nagromadzone zaległości przyprawią nas o stres, co wytrąci nas z
równowagi. Nie trać więcej czasu! Jeżeli pracujesz, pracuj - i to bez
przerwy. Wciąż miej na względzie obowiązki służbowe. Jeżeli ktoś
zechce z tobą poplotkować, powiedz mu: „Przykro mi, ale nie mogę
teraz rozmawiać. Muszę zająć się pracą." Jeżeli jesteś w domu z
rodziną, również bądź w 100% dla najbliższych. Nigdy nie pozwalaj
sobie na obecność fizyczną, ale nieobecność duchem.
W domu przestań myśleć o sprawach służbowych. Pierwsze go-
dziny po powrocie z pracy poświęć na rozmowę. Nie włączaj tele-
wizora. Odłóż na bok gazetę, nie przeglądaj korespondencji. Po
prostu pytaj i uważnie słuchaj odpowiedzi. Bardzo ważne jest, żebyś
rozmawiał, wymieniał myśli, dyskutował, cieszył się byciem razem.
Spożywaj posiłki z najbliższymi, ponieważ znacznie umocni to
więzy rodzinne. Przy stole nigdy nie wspominaj o pracy,
szczególnie w obecności dzieci. One nie znoszą kiedy rodzice w
kółko mówią o pracy. Kiedy więc siedzisz z dziećmi przy stole,
rozmawiajcie o rodzinnych świętach, o szkole, o wolnym czasie itd.
Unikaj natomiast tematów związanych z twoją pracą. Kluczem do
równowagi jest nie zakłócony niczym czas — co najmniej pół
godziny dziennie - przeznaczony tylko i wyłącznie na intensywną
wymianę myśli z najważniejszymi ludźmi w twoim życiu. Nie
włączaj ani radia, ani telewizora. Po prostu usiądź i rozmawiaj z
nimi. Jazda samochodem na przykład jest doskonałą okazją do

25
rozmowy. Od czasu do czasu zabierz rodzinę na długą przejażdżkę.
Wykorzysta każdą szansę spędzenia wolnego czasu razem i pamiętaj,
że dla współmałżonka i dzieci „miłość" jest synonimem wyrazu
„czas". Najważniejsza reguła harmonii życiowej głosi, że jakość czasu
spędzonego zarówno w domu, jak i pracy jest o wiele ważniejsza od
ilości.
Wciąż zadawaj sobie pytanie, co byś zrobił, gdybyś miał przed sobą
jeszcze tylko sześć miesięcy, sześć tygodni, sześć dni lub nawet sześć
godzin życia? Co by było, gdyby zostało ci zaledwie 60 minut? Nie
dowiesz się, co jest najważniejsze w twoim życiu, jeżeli nie odpowiesz
sobie, co byś zrobił, gdybyś mógł żyć jeszcze tylko przez godzinę.
Gdybyś rzeczywiście miał tak mało czasu, z pewnością nie poszedłbyś
do biura, aby szybko załatwić kilka spraw. Ważne jest, z kim chciałbyś
spędzić tę ostatnią godzinę. Właśnie w ten sposób dowiesz się, kim
jest osoba, której powinieneś poświęcić jak najwięcej czasu, żeby
przywrócić idealną harmonię swojemu życiu. To ci przyniesie
pewność siebie, poczucie własnej wartości i osobistą dumę.

Wykonaj również ćwiczenia


Ćwiczenia

Rozdział 1
1. Zestaw listę siedmiu elementów sukcesu, które są wspólne dla nas
wszystkich. Oceń swoją sytuację w każdej z tych dziedzin w skali od
zera (nisko) do dziesięciu (wysoko).
.1 _______________________________________________ Ocena
2 _______________________________________________ Ocena
.3 _______________________________________________ Ocena
4 _______________________________________________ Ocena
.5 _______________________________________________ Ocena
.6 _______________________________________________ Ocena
7 _______________________________________________ Ocena
2. Który z tych elementów jest obecnie dla ciebie

3. Jakie są twoim zdaniem trzy konsekwencje lub zalety sukcesu?


Zdefiniuj je.
_1 _______________ _2 ________________ _3 _________ ___
4. Zdefiniuj osobowość lidera na własny użytek. Co dla ciebie oznacza
być liderem"?

5. Określ i zdefiniuj najważniejsze cechy lidera.


_1 __________________________ _2___________________________
_3 _____________________ _4___________________________
6. Jakie są warunki odniesienia sukcesu i bycia liderem w XXI wieku?
Czy
możesz je zastosować już dzisiaj w celu poprawienia swojego życia?

Rozdział 2
1. Prawo kontroli
Znajdź w swoim życiu dwie dziedziny, nad którymi panujesz, w których
27
zasługujesz na zaufanie i które dają ci poczucie bezpieczeństwa.
_1 ___________________________ _2 ___________________________

Znajdź dwie dziedziny, w których czujesz się niepewnie, które rodzą nie-
zadowolenie, kłopoty lub stres.
_1 ___________________________ _2 _____________
Co możesz zrobić, aby zwiększyć kontrolę lub wprowadzić ją we
własnym życiu?

2. Prawo przypadku
Wymień na piśmie dwie dziedziny, w których zdajesz się na
przypadek:
3. Prawo przyczyny i skutku (sytuacji)
Wymień jeden ze swoich sukcesów. Jakie były konkretne przyczyny
-psychiczne i fizyczne - tego sukcesu?

Wymień dziedzinę swojego życia, w której poniosłeś klęskę. Jakie były


tego przyczyny - psychiczne i fizyczne?

Wymień tę dziedzinę swojego życia, w której dostrzegasz działanie tego


prawa (finanse, zdrowie, rodzina itd.):

4. Prawo wiary
Jakie silne przekonanie pomogło ci dojść do punktu, w którym teraz je-
steś?

Jakie twoje przekonania stanowią bariery powstrzymujące cię przed


sukcesem?

5. Prawo oczekiwania
W jakich dziedzinach życia przejawiasz optymizm i pewność siebie?

W jakich dziedzinach życia jesteś raczej pesymistyczny i cyniczny?

Jakie dziedziny życia przynoszą ci najwięcej szczęścia i odnosisz w nich


największe sukcesy? Na podstawie jakich przesłanek wyciągnąłeś ten
wniosek?

6. Prawo przyciągania
Wszystko, co masz, sam przyciągnąłeś do siebie siłą własnej osobowości.
Jeżeli więc zmienisz swą osobowość, możesz zmienić warunki swojego
życia.
Jakie osobiste zalety zawdzięczasz rodzinie, przyjaciołom i znajomym?

Jaki tok rozumowania jest przyczyną tego, co pozytywne i co negatywne


w twojej sytuacji zawodowej lub finansowej?

28
Co możesz zmienić w swoim myśleniu, aby żyć z ludźmi w większej har-
monii?

7. Prawo korespondencji
Przeanalizuj swoje związki z ludźmi. Wymień osoby, których stosunek
do ciebie odzwierciedla twoje wewnętrzne słabości i problemy.

Jeśli chodzi o twoje zawodowe i finansowe doświadczenia, jakie


elementy twojego myślenia znajdują odzwierciedlenie w sukcesach i

Twoje zdrowie i równowaga fizyczna i psychiczna: jakie nastawienie lub


przyzwyczajenia prowadzą do zdrowia lub choroby?

Rozdział 3
1. Wypisz trzy dziedziny swojego życia, w których masz nastawienie
bar-
dzo pozytywne lub bardzo negatywne.
_1 ___________________________ _1 ___________________________
_2 ___________________________ _2. __________________________
_3 ___________________________ _3 ___________________________

3. Jakie trzy żyjące lub zmarłe osoby podziwiasz najbardziej? Jakie trzy
cechy tych osób najbardziej ci imponują? Oszacuj te cechy w skali od
jed-
nego do dziewięciu.
_1 ___________________________________________________________
_2 ___________________________________________________________
_3 ___________________________________________________________
4. Wymień trzy dziedziny, w których czujesz się wyjątkowo dobrze.
Z czym najlepiej sobie radzisz i co przynosi ci satysfakcję?
1 __________ _2 _______________ _3 ________________
Wymień trzy dziedziny, w których twój wizerunek samego siebie nie jest
tak korzystny. W czym czujesz się niepewny i nieudolny?
_1 ________________ _2 _______________ _3 ________________
Wyobraź sobie teraz samego siebie w przyszłości - w jakich dziedzinach
chciałbyś być dobry?
_1 ________________ _2 _______________ _3 _______________
5. Wymień trzy czynniki w przebiegu twojego wychowania, które
wpłynęły
na ciebie jako dorosłego - pozytywnie lub negatywnie.
1 2 3

29
Czy strach paraliżował cię w przeszłości? W jakich sytuacjach?

Czy zdarzyło się, że ten strach okazał się przydatny? W jakich sytua-
cjach?

Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?

Co zmieniłoby się w twoim życiu, związku, karierze, gdybyś pozbył się


strachu?

Rozdział 4
1. Nad jakimi dziedzinami życia najsilniej
ś?
2. Czy zaszło w twoim życiu coś, w co nie chciałbyś ponownie się

3. Co byś zmienił, gdybyś był władcą autokratycznym i mógł


decydować o wszystkim, nie licząc się z nikim, zgodnie ze swoim
widzimisię?
Małżonek/partner życiowy: ___________________________________
Dzieci, przyjaciele, koledzy:
__________________________________________________________
.
Praca, kariera:______________________________________________
Zdrowie, nawyki: __ _________________________________________
Styl życia, podróże, sport: ______________________________ . _____
Finanse: ___________________________________________________

Rozdział 5
1. Wyeliminowanie negatywnych emocji jest warunkiem osiągnięcia
szczęścia i harmonii. Których z niżej przedstawionych negatywnych
emo-
cji doświadczasz? Kiedy lub kto je wywołuje?
Strach: ______________ . ____________________________________
Zwątpienie: ________________________________________________
Zawiść: ____________________________________________________
Zazdrość: __________________________________________________
Uraza: __________ . ________________________________ . _______
Wina: _____________________________________________________
Nienawiść: _______________________________________ _ ________
Gniew: ____________________________________________________

30
„Mam ciało, ale nie jestem moim ciałem."
„Mam kłopot, ale nie jestem moim
kłopotem."
„Myślę o określonych sprawach, ale nie jestem tożsamy z moimi
myślami." Wybierz teraz przykrą sytuację z twojego życiorysu i
postaraj się zdystansować.
Wyobraź sobie, że taka sytuacja przydarzyła się komuś innemu. Jak
byś się czuł?
Wyobraź sobie, że ta sytuacja wydarzyła się po to, aby dać ci
wartościową lekcję. Jaka płynie z niej nauka?

Rozdział 6
1. Negatywne emocje są skutkiem destruktywnej krytyki we
wczesnym
dzieciństwie, braku miłości lub kar. Spróbuj sobie przypomnieć, kto
cię
najbardziej krytykował, kiedy byłeś dzieckiem. Jak to się odbiło na
twoim
dzisiejszym życiu?
Ojciec: _____________________ ____________________________
Matka: _____________________ ______________________________
Krewni: ___________________________________________________
Nauczyciele: ________________________________________________
Przyjaciele:__________________________________ . _____________
2. Przebaczenie jest kluczem do wewnętrznego spokoju, szczęścia,
zdro-
wia i harmonii we wszystkich związkach. Wymień trzy osoby, którym
mu-
sisz przebaczyć, żeby uwolnić się od swojej przeszłości.
_1 ______________________________________________
J2. _________________________________________________________
_3
___________________________________________________________
,
Cztery kroki umożliwiające uzdrowienie kontaktów
interpersonalnych:
1. Napisz list;
2. Użyj w nim słów: „Przejmuję teraz całkowitą odpowiedzialność za
nasze stosunki";
3 C łk i i b i tk i ił ś tk

2. Jakich ludzi i sytuacje przyciągają do twojego życia twoje myśli i

31
3. Ile czasu przeznaczasz na to, czym się zajmujesz lub na czym się kon-
centrujesz, czy pozwalasz temu zawładnąć sobą bez końca?

4. W jaki sposób wykształcisz w sobie nawyki, które uczynią cię efektyw-


niejszym i pozwolą odnieść sukces?

5. Jakie trzy przyzwyczajenia chciałbyś sobie przyswoić?


_1 ________________ 2 _______________ _3 __
6. Jakie kroki możesz poczynić natychmiast, aby rozpocząć pracę nad
wykształceniem tych przyzwyczajeń?
_1 __________________________________________________________
_2_ _________________________________________________________
_3 __________________________________________________________
7. Jakie emocje są najważniejsze twoim życiu?

8. Jakie emocje powinieneś kultywować, aby w największym stopniu


podnieść jakość twojego życia i szybciej zmierzać do celu?

9. Jacy ludzie lub jakie sytuacje w twoim życiu najsilniej wpływają na


twoje myśli lub uczucia?

Rozdział 8
1. Wymień trzy cechy, które uczynią cię ideałem we własnych oczach.
1 __________________________________________________________
2 __________________________________________________________
_3 __________________________________________________________
2. Wymień trzy umiejętności, które chciałbyś posiąść i które byłyby
przy-
datne w twoim życiu osobistym i zawodowym.
_1 ________________ _2 __________________ _3 _______________
3. Wybierz jedną z tych umiejętności i zastosuj trzy kluczowe techniki -
werbalizację, wizualizację i emocjonalizację - aby do niej dojść.
Werbalizacja: powiedz głośno i wyraźnie, co robisz lub czego nie robisz,

Wizualizacja: ujrzyj oczyma wyobraźni siebie wyposażonego w tę umie-


jętność - jaki teraz jesteś?

Emocjonalizacja: wyobraź sobie idealną sytuację - jesteś najlepszy w tej


dziedzinie!

32
Rozdział 9
1. Twoim celem jest przewodzenie innym i bycie najlepszym we
wszystkim,
co robisz. Wypisz trzy cechy lidera, które uważasz za najważniejsze.
1 _______________ _2_ ______________ _3______________ ._
2. Jakie korzyści przyniesie ci czytanie książek, słuchanie kaset lub
pro-
gramy treningowe?
_1 _______________ _2 _______________ _3 _______________
3. Wypisz trzy cechy osób, które chętnie byś widział w swoim truście
mózgów.
_1 _______________ _2 _______________ _3 _______________
4. Szukanie pozytywnych aspektów w każdej sytuacji jest cechą
opano-
wanej rozważnej osoby Wypisz teraz trzy sytuacje które są dla
Rozdział 10
1. W jakich dziedzinach życia musisz postawić przed sobą wyższe,
pobu-
dzające do działania i porywające cele?
_1 _______________ _2_ _______________ _3 _______________
2. Niepowodzenie jest nieodłącznym towarzyszem sukcesu. Wymień
dwie sytuacje, w których najpierw poniosłeś klęskę, a następnie
sukces.
_1 _________________________ _2 _________________________
3. Jakimi podstawowymi wartościami kierujesz się w tym momencie
two-
jego życia?
_1 ________________________________________________________
__2 _______________________________________________________
_3 ________________________________________________________
_4 ________________________________________________________
_5 ________________________________________________________
4. Jakie trzy najważniejsze cele stoją dziś przed tobą?
_1________________ _2 _______________ _3 _______________

Rozdziału
1. Wymień dwie przyczyny, z powodu których zapisanie dokładnego
planu będzie niezwykle pomocne w osiągnięciu postawionych przez
ciebie celów.
_1__________________________ _2__________________________

33
2. Wypisz trzy najważniejsze przeszkody dzielące cię od twojego celu.
Które z nich tkwią korzeniami w twojej psychice?
1 ________________ _2 _______________ _3 _______________
3. Jakie krytyczne punkty dzielą cię dziś od sukcesu w pracy?
_____________ _2 _______________ _3_ ______________
4. Jakie są twoje najsłabsze strony?
_1 _________________________________________________________
5. Co możesz zrobić, żeby nakłonić do współpracy i poparcia ludzi,
których
pomoc jest ci niezbędna do osiągnięcia celu?

Rozdział 12
1. Jakie trzy rzeczy, najbardziej istotne dla twego życia zawodowego
w przyszłości, mógłbyś zrobić natychmiast?
_1 ________________ 2 ______________ _3 _______________
2. Jakie wąskie gardła dostrzegasz w twoim życiu zawodowym? Co
ogra-
nicza prędkość, z którą zmierzasz do głównego celu?

3. Jak powinieneś zorganizować swoje życie, żeby codziennie


realizować „bloki czasowe" umożliwiające wykonanie

Rozdział 13
1. Jakie nowe informacje i idee wywarły wpływ w ostatnim roku na
twoje życie zawodowe i osobiste?

2. W jaki sposób postęp techniczny wpłynął w ciągu ostatniego roku


na twoje życie zawodowe i osobiste?

3. Kto jest twoim największym rywalem i w jaki sposób wykorzystasz


wiedzę i technikę w celu zwiększenia liczby klientów?

4. Jakie metody zastosujesz, by przyspieszyć obieg informacji w swojej


firmie?

5. Reorganizacja — jak możesz zmienić organizację pracy, aby


osiągać lepsze rezultaty mniejszym nakładem czasu I pracy?

183
6. Restrukturyzacja - co możesz uczynić, żeby więcej energii skierować
na wydajność i źródła zysku?

7. Reengeneering - które czynności możesz wyeliminować, aby ułatwić


wykonanie zadania?

8. Reinventing - gdybyś musiał od nowa budować swój wydział lub


swoją firmę, jakie zmiany byś wprowadził?

9. Rethinking - co by było, gdyby okazało się, że twoje obecne założenia


są z gruntu fałszywe? Co wtedy byś zmienił?

Rozdział 14
1. W jakich trzech dziedzinach powinieneś pogłębić swoją wiedzę i
umie-
jętności zawodowe?
_1 ________________ _2 ________________ _3 ________________
2. Pochwal się jako prezes osiągnięciami swojej firmy, używając
najwyżej

3. W jaki sposób codziennie podnosisz wartość pracy swojej i

4. Za co pobierasz wynagrodzenie? Jaka konkretnie praca uzasadnia


twoje pobory?

5. W czym musisz być zdecydowanie lepszy, aby zasłużyć na pobory,


które chciałbyś otrzymywać za trzy do pięciu lat?

6. Co wyróżnia cię spośród innych ludzi? W jakich dziedzinach masz


przewagę nad innymi?

Rozdział 15
1. Każda praca jest w pewnym sensie zespołowa. Co możesz uczynić,
żeby stać się wartościowym członkiem zespołu?

2. Narady są chlebem powszednim w każdym przedsiębiorstwie. W jaki


sposób możesz podnieść ich efektywność?

35
Rozdział 16
1. Wymień dwie sprawy, które wzbudzają w tobie niezadowolenie i
gniew,
ilekroć do nich dochodzi lub nawet gdy tylko o nich słyszysz.
_1_ _________________________ . _2_ ________
2. Przemęczenie jest główną przyczyną stresu. Wypisz teraz trzy sposoby
na zredukowanie zmęczenia i wzmocnienie sił fizycznych.
_1 ________________ _2 ________________ _3________________
3. Ciągle odsuwane i nie zakończone działania są również czynnikiem
wywołującym stres. Do jakich czynności powinieneś zabrać się natych-
miast, aby wyeliminować to źródło stresu?
_1 ________________ _2 ________________ _3________________
4. W jakich dziedzinach twojego życia strach, że nie sprostasz zadaniu,

5. W jakich dziedzinach twojego życia obawa przed opinią otoczenia wy-


wołuje stres?

6. Czy obecnie doskwiera ci jakaś niewygodna sytuacja, której się nie


przeciwstawiasz lub której istnieniu zaprzeczasz?

Rozdział 17
1. W jakim stopniu jesteś potencjalnym geniuszem? Kiedy w przeszłości
wykazałeś się genialnym umysłem?

2. Jakie czynniki z przeszłości zadecydowały o poziomie twojej


dzisiejszej kreatywności?

3. Wymień kilka zadań, które powinieneś regularnie wykonywać, aby


stymulować swoje myślenie.

4. Sformułuj dwa pytania, które wyzwolą swoją kreatywność.


_1 _______________________________________________
_2 _______________________________________________

36
Rozdział 18
1. Wypisz trzy dziedziny, w których umiejętność rozwiązywania
proble-
mów pomoże ci odnieść sukces.
_1 _______________ _2 _______________ _3 _______________
2. Wypisz trzy czynniki niezbędne, abyś mógł myśleć kreatywnie.
_1 _______________ __2 ______________ _3 _______________
3. Kreatywne myślenie stymulowane jest przez cele, problemy i
pytania.
Zapisz poniżej po jednym przykładzie - jasnym, precyzyjnym
językiem.
Cel: _______________________________________________________
Problem: __________________________________________________
Pytanie: ___________________________________________________
4. Metoda systematyczna jest najskuteczniejszym narzędziem

Wypisz wszystkie możliwe przyczyny powstania tego problemu lub tej


sytuacji.

Wypisz wszystkie możliwe rozwiązania.

Jakie rozwiązania dodatkowo mógłbyś zastosować?

Teraz podejmij decyzję!

Wskaż i zleć konkretne zadania. Kto znajdzie rozwiązania za

Ustal ostateczny termin.

5. Wypisz pytania i zagadnienia na posiedzenie typu „burza mózgów"


dotyczące konkretnego problemu.

Rozdział 19
1. Wyjaśnij, jak działają mentalne prawa ważne dla twoich związków
z innymi ludźmi.
Prawo przyciągania: _________________________________________

37
Prawo oczekiwania: ______________________
Prawo korespondencji: _____________________________ __
2. Wypisz trzy rzeczy, które możesz uczynić, aby spowodować wzrost po-
czucia wartości u drugiej osoby.
_1 ________________ _2 _______________ _3 _______
3. Jaką rolę w związkach międzyludzkich odgrywa akceptacja i w jaki
spo-
sób możesz ją okazać?
4. W jaki sposób uznanie partnera wpływa na twoją efektywność?

5. Jakie są podstawowe sposoby okazywania uwagi partnerowi i jak mo-


żesz je konkretnie zastosować?

6. Jak działa zasada bumerangu w twoich stosunkach z innymi, szczegól-


nie w pracy?

Rozdział 20
1. Jak możesz osiągnąć trzy składowe szczęścia twojego życia?
_1 ___________________________________________________________
_2 ___________________________________________________________
_3 _____________________
2. Który z czterech typów osobowości reprezentujesz? Jakie cechy o tym
świadczą?

3. Co jest dla ciebie głównym źródłem motywacji i w czym się

4. Jaką metodą się posługujesz, pozyskując informację?

Rozdział 21
1. Jakie stanowisko zajmujesz?

2. _2 _______________________________________________
Wylicz, za co jesteś odpowiedzialny w swojej pracy.

3. Sformułuj dwie definicje słowa „klient".


_1 __________________________________________

38
4. Jakie korzyści przynosi spełnianie w jak największym zakresie oczeki-
wań klientów?

5. Skoro szef jest twoim najważniejszym klientem, jakimi trzema


sprawami możesz go zadowolić?
_1 ________________ _2 ________________ _3. _______________

Rozdział 22
1. Co jest główną przyczyną zazdrości w twoim związku?

2. Jaką rolę odgrywają negatywne oczekiwania w nieszczęśliwym lub


nieudanym związku?

3. Co wskazuje na to, że pasujesz do innej osoby?

4. Jakie są cztery stadia rozwojowe związku? Wyjaśnij, co się dzieje w


każdym z nich.
1 ___________________________________________________________

Rozdział 23
1. Jaka jest najważniejsza rola rodziców? Co jest prawdziwą miarą ich
sukcesu lub klęski?

2. Co w postępowaniu rodziców wpływa najbardziej destruktywnie na


dzieci, wyrządzając im krzywdę? Gdzie leży przyczyna tego błędu?

3. Wypisz trzy rzeczy, których dzieci potrzebują od rodziców, aby


rosnąć zdrowo i szczęśliwie.
_1 ________________ 2 _________ _3________________
39
4. W jaki sposób możesz codziennie okazywać swoim dzieciom miłość?
Wypisz trzy czynności.
_1 _________________________________________________________
_2 _________________________________________________________
_3 _________________________________________________________
5. Co możesz od razu uczynić dla swoich dorastających lub dorosłych
już
dzieci, aby uwolnić je od balastu błędów popełnionych przez ciebie
w przeszłości?

Rozdział 24
1. Dlaczego twoim najważniejszym celem życiowym powinno być
osiągnięcie szczęścia?

2. Co jest najistotniejszą przesłanką pozytywnego myślenia?

3. Utwórz listę swoich marzeń. Opisz, jaki styl życia wydaje ci się
ideałem.
Wyobraź sobie, że nic cię nie ogranicza. Wymień pięć rzeczy, które
chciałbyś wtedy zdobyć.
1 ________________________
_2 ________________________________________________________
_3 ________________________________________________________
_4 ________________________________________________________
_5 ________________________________________________________
4. Nad czym musiałbyś pracować intensywniej, żeby przywrócić
równo-

Mniej intensywnie:

5. Wymień dwie dziedziny twojego życia, w których twoje usiłowania


speł-
zają na niczym i wywołują stres.
_1_________________________________________________________
_2_________________________________________________________
6. Co możesz zrobić wspólnie ze swoją rodziną, aby osiągnąć
harmonię
7. Co możesz zrobić, żeby osiągnąć równowagę w pracy?

40

You might also like