/
P r o le t a r iu s z e
Wszystkich k r a jó w
ł ą c z c i e
NR 150 (164) R O K I I
się!
T ry b u na
Kongres
Związków Zawodowych
l
Kongres Związków Zawodowych, k tó ry rozpoczyna
czerwca obrady w Warszawie, jest wydarzeniem dużej
*% ry w życiu klasy robotniczej, w życiu całego kraju.
. ^degaci na Kongres są reprezentantami potężnej ar-
^ pracowniczej, liczącej przeszło 3,5 m iliona robotni-
0w i pracowników umysłowych, a więc blisko dziewię-
' lu dziesiątych całego ogółu zatrudnionych w Polsce Lu-
, 'Vej- Tym samym Kongres jest wyrazicielem uczuć
»°li całej klasy robotniczej.
^asy pracujące już w toku przygotowań do Kongresu
, v Wyraz swojemu stosunkowi do ruchu związkowego,
CzlTiąc to przez masowy udział w socjalistycznym współ­
zawodnictwie na cześć Kongresu. Wartość ponadplano­
w i produkcji, wykonanej na cześć Kongresu w toku te j
11 Współzawodnictwa, wynosi kilka m iliardów złotych.
^ fa li współzawodnictwa przedkongresowego, w mi-
ach ponadplanowej produkcji, w milionowych licz-
r*oh zorganizowanych robotników i pracowników, znaj­
d ę żywe odbicie dzisiejszy dzień Polski Ludowej. Te
la k ty i cyfry są wyrazem wzrostu naszej klasy robotni-
1 ^ 1 i naszej gospodarki narodowej, naszego marszu
Przód ku Polsce Socjalistycznej.
^Kongres jest świadectwem ogromnego w zrostu uśwła­
ż e n ia naszej klasy robotniczej, która od momentu
"/g o le n ia kraju, bezgraniczną ofiarnością i twórczym
¡S ilkie m dźwigała Polskę Ludową z powojennych ru in
B is z c z .
j Kkch związkowy rósł i potężniał w m iarę liczebnego
^Politycznego w zrostu klasy robotniczej, w miarę wzro-
Utn naszeS° życia gospodarczego i społecznego, w m iarę
y^cn ia n ia się władzy ludow ej i łam ania oporu s ił reak-
J nych, w m iarę postępującego w zrostu poziomu życio-
uajszerszych mas pracujących,
W ciągu minionego okresu zw iązki zawodowe stały
0•e vw Polsce Ludowej najbardziej masową, najbardziej
I sZero
®r °Ką, prawie powszechną, bezpartyjną organizacją ro-
. Qiczą, najważniejszą i najsilniejszą spójnią między kla-
4 rob°tnicZą a je j awangardą — Polską Zjednoczoną
2 -5 ^ Robotniczą, stworzoną na W ielkim Kongresie
JCdnoczeniow ym .
sie Clą£ u m in io n e g o o k re s u z w ią z k i z a w o d o w e s ta ły
tyg. SzKoł. ^ s o c ja liz m u , tz n . o rg a n iz a c ją , w k t ó r e j s tu -
!?CZf1 ,iC'4esze b e z p a r ty jn y c h r o b o tn ik ó w o d b y w a ją p o d
] jCy m y ś lĄ i i w t o k u c o d z ie n n e j p ra c y
I działa i' ie ^ Pr& k t y c z n y k u r s w a lk i z w ro g ie m k la s o w y m ,
fe r o w a n ia p r o d u k c ją , rz ą d z e n ia p a ń s tw e m , b u d o -
I i w ® P o d s ta w s o c ja liz m u , s z k o łą , w k t ó r e j n a js z e rs z e
'( li^Sy r ° b ° t n icze w y c h o w u ją s ię w d u c h u n o w e g o , s o c ja ­
l n e g o s to s u n k u do p r a c y i do w ła s n o ś c i spo łe cz-
| W k t ó r e j w y z w o lo n a k la s a ro b o tn ic z a s to p n io w o
U^ a z sie b ie b r u d b u rż u a z y jn e g o s p o łe c z e ń s tw a .
^ ^ k i je st historyczny dorobek naszego ruchu związko­
w o . z któ rym przychodzi on na Kongres. A le będąc
ćo m żywym, rosnącym nieustannie, zdążającym do
r* nowych i wyższych osiągnięć, ruch związkowy nie
^ Ptżestanie na podsumowaniu swoich sukcesów, lecz
8Posób tw órczy i krytyczn y oceni przebyty etap.
¡Równocześnie Kongres określi zadania ruchu związ-
(¡0Ve8o na przyszłość, na okres wytężonej w a lki o zbu-
^ a n ie podstaw socjalizm u w Ę ^ c e . Na czoło tych
wysunie się wzmocnienie i rozszerzenie kierow ni-
; ro li związków zawodowych w socjalistycznym współ-
1 °dnictw ie i w stałym dążeniu do podnoszenia dobro-
Cr;.. hias robotniczych i pracowniczych. Tym zadaniom,
w e ze sobą związanym, podporządkuje ruch związko-
i , d o k s z ta łt swej pracy organizacyjnej, wychowawczej
dJ^turaino-oświatowej, wszystkie swe liczne i zaszezyt-
^ dania.
zrealizowaniu tych zadań dopomoże związkom na-
tyR a rtia , która walczy „o wzmożenie w życiu państwo­
wy*1 i gospodarczym ro li związków zawodowych —
t % rządzenia i wychowania socjalistycznego” . (De-
. ^ c j a Ideowa PZPR).
Delegacja Radzieckich Związków Zawodowych
w Warszawie
y0
^ o re łc przybyła sanwlo łem z Moskwy do Warszawy na Kongres Związków Za -
So
G0 . ywy ,c h sześcioosobowa delegacja Radzieckich Zwiąż ków Za- Iowy eh (WCSPS).
tyy 1 r adzieckich uroczyście poivita.no na lotvisku warsz awslcim J a fo to g ra fii widzi-
(°d p ra w e j): kierownika wydziału zagranicznego KCZ Z — tow. Dobrzyńskiego,
basiora ZSRR w Warszawie p. W iktora Lebiediewa, przewodniczącego delegacji
^.ęefcie^ sekretarza WCS PS — 3. Goroszkinp i przewodniczącego KCZZ —
tow. Burskiego*
W / W A R S Z A ’1
W A — C Z W A R T E K , 2 C ZE R W C A 1949 R.
W itam y Kongres Związków Zawodowych
który rozpoczyna obrady w stolicy
P rz y ja z d gości za g ra n iczn ych z delegacją ra d z ie c k ą i s e kre ta rze m g e n e ra ln y m ŚFZZ
tow . L . S a illa n t na czele — D elegaci z całego k ra ju p rz y b y li ju ż do W arszaw y
Dziś o godz. 9.15 w gmachu Politechniki Warszawskiej
rozpocznie obrady n/VT[I Kongres Związków Zawodowych
w Polsce. Oprócz delegatów krajowych, którzy wczoraj
w większości przybyli do stolicy, w Kongresie wezmą udział
reprezentanci ruchu związkowego z całego świata, z prze­
wodniczącym Światowej Federacji Związków Zawodowych
Louis Saillant na czele. W skład delegaqi Radzieckich Zw ią­
zków Zawodowych (W C SPS) wchodzą: sekretarz W CSPS—
J. Goroszkin, jako przewodni—-ący delegacji, oraz P. Szeła-
chin, A . Issajew, L. Ananiewa, W . Własow i Druczenko,
Delegaci udający się na Kongres byli wszędzie uroczyście że­
gnani przez swoich towarzyszy pracy oraz przedstawicieli
społeczeństwa. Na dzień rozpocząda Kongresu stolica przy­
brała odświętny wygląd. Z całego kraju napływają dalsze
meldunki o wykonaniu zobowiązań przyjętych dla uczcze­
nia Kongresu.
P rz y b y ły c h gości ra d z ie c k ic h
w it a li serdecznie na lo tn is k u
„Trójka“ Woźniaka p rze w o d n iczą cy K C Z Z tow -
wmurowała B u r s k i, : sekre ta rz. K C Z Z tow .
P iw o w a rs k a ora z k ie ro w n ik
1 5 .5 8 8 cegieł w yd z. zagranicznego KCZZ
— to w . D o b rzyń ski. N a lo t n i­
W c z o ra j d o n o s iliś m y o wspa
n ia ły m o siąg nię ciu to w , P ta -
sku obecny b y ł am basador
Z SR R w W arszaw ie p. W ik to r
szyńskiego i je g o d w ó ch po­
m o c n ik ó w , H e n ry k a P ta s z y ń - L e b ie d ie w . P rz y b y ły m delega
skiego i W ła d y s ła w a G u m iń -
skiego, k tó rz y , tw o rz ą c zespól,
na b u d o w ie s ta c ji k o le jo -
w e j O d o la n y - J e lo n k i, w m u -
T ra k ta t p o k o jo w y z N ie m c a m i
r o w a li w ciągu jednego dn ia
p ra c y 30 m a ja b r. — 15.059 je s t w a ru n k ie m bezpieczeństw a E u ro p y
cegieł.
31 m a ja m u ra rz Czesław
Min. Wyszyński krytykuje plany okupacyjne mocarstw zachodnich
W o ź n ia k i p o m o cn icy Teo­ PA R YŻ, (PA P), — Wtorkowemu posiedzeniu czterech
d o r B e d n a rc z y k i W ła d y s ła w ministrów spraw zagranicznych przewodniczył Acheson. Ja­
O rze ch o w ski p ra c u ją c y p rzy ko pierwszy zabrał głos minister Wyszyński uzasadniając po­
p r o d u k c y jn e j b u d o w ie osiedla „M o k o tó w * wody odrzucenia przedłożonego przez państwa zachodnie
w m u ro w a li 15.588 cegieł, o - projektu statutu okupacyjnego. N a wywody Wyszyńskiego
siągając 1.022 proc. dzie n n e j nie odpowiedział żaden z ministrów państw zachodnich.
n o rm y zespołu tra k o w e g o .
Po k r ó tk ie j w y p o w ie d z i
(Szczegóły na str. 5)
Schum ana i Achesond z a b ra ł
po n o w n ie głos ra d z ie c k i m in i­
ste r s p ra w zag ran icznych , o d ­
2 miliony robot ników c z y tu ją c te le g ra m w ystoso w a -
n y do R a d y M in is tró w przez I I I
N ie m ie c k i K on gre s L u d o w y , i
rolnych strajkuje z a p y tu ją c ja k ie sta n o w isko w
te j sp ra w ie z a jm ie Rada M in i­
we Włoszech s tró w S p ra w Z a g ra n iczn ych . W
R Z Y M , (P A P ). S tr a jk ro b o t depeszy te j I I I K o n gre s Dudo
w y p ro s i o w y s łu c h a n ie delega
n ik ó w ro ln y c h ciągłe się ro z ­
c ji n ie m ie c k ie j, k tó ra przedsta
szerza i p rz y b ie ra cora z b a r­ w i R adzie d e z y d e ra ty n a ro d u
d z ie j na sile. Ilo ś ć s tr a jk u ją ­ niem ie ckie go. K o le jn o p rz e -,
cych sięga 2 m ilio n ó w . m a w ia li w te j spra w ie : S chu­
m an, B e v in , W yszyński, B e v in
W e w s z y s tk ic h 11 p ro w in ­
i Acheson.
cja ch o b ję ty c h s tra jk ie m
W s trz y m a li się na 48 godzin Przemówienia
min. Wyszyńskiego
od p r a c y ’ ro b o tn ic y z a tru d n ie ­
J a k ju ż w ska załe m w d n iu
n i p rz y h o d o w li byd ła . p o p rze d n im — o św ia d czył m in .
D o s tr a jk u p rz y łą c z y ły się W y s zyń ski — s ta tu t n ie zm ie ­
ró w n ie ż ro b o tn ic e z a tru d n io n e rza do u s ta le n ia określonego
p rz y u p ra w ie ry ż u . czasu tr w a n ia o k u p a c ji n ie -
m ie o k ie j. P a ń stw a zachodnie
W p r o w in c ji C rem ona i M an w ś w ie tle tego s ta tu tu n ie m a ­
tu a w e W łoszech północnych ją z a m ia ru o g ran iczyć trw a n ia
zo sta ł p ro k la m o w a n y s tra jk o k u p a c ji. Is tn ie ją na ten te m a t
bardzo c h a ra k te ry s ty c z n e w y ­
g e n e ra ln y ro b o tn ik ó w w szyst­
p o w ie d zi. I ta k , w 1946 r.
k ic h bra nż. m arsz. M ontgom er-y w y ra z ił
się, że o k u p a c ja N iem ie c m u si
trw a ć m in im u m 10 la t. W p a ź­
d z ie rn ik u 1946 r. gen. Eisen -
h o w e r w p rz e m ó w ie n iu do żoł
n ie rz y g a rn iz o n u a m e ry k a ń -
skiego w B e rlin ie s tw ie rd z ił,
że o k u p a c ja m u s i p o trw a ć d łu
go. M ac N a n n e y, naczelny do
wódca a m e ry k a ń s k ic h s il o -
k u p a c y jn y c h p o w ie d z ia ł w r.
1946, że p rz e w id u je okres o k u ­
p a c ji na m in im u m la t 15. C lay
w y ra z ił przypuszczenie, że mo
że to p o trw a ć 25 la t.
D ow ódca fra n c u s k ic h s ił o -
k u p a c y jn y c h gen. K o e n ig w y ­
C h in y lu d o w e naw iążą s to s u n k i z za g ra n icą
ty lk o na zasadach ró w n o rz ę d n o ś c i
PEKIN (PAP). — Agencja Nowych Chin ogłosiła artykuł,
w którym przypomina, że już 13 kwietnia br, lud chiński w y­
jaśnił swe stanowisko co do stosunków z państwami zagra­
nicznymi. Rzecznik kwatery głównej chińskiej Arm ii W yzw o­
leńczej generał L i - Tao podkreślił, że stosunki z krajami za­
granicznymi po%vinny opierać się na podstawie równoupraw­
nienia oraz wzajemnego poszanowania niepodległości, całości
terytorialnej i suwerenności państwowej.
Przede w s z y s tk im zaś — p o ­
w ie d z ia ł g e n e ra ł L i - T ao —
k r a je zag ran iczne nie p o w in n y
mm pomagać re a k c ji k u o m in ta n -
gowskiej. Jeżeli r z ą d y za g ra ­
niczne p ra g n ą rozw ażyć sp ra ­
wę nawiązania stosunków dy­
plomatycznych z C h in a m i Lu­
dowymi, powinny one zerw ać
swe stosunki z resztkami C h in
Kuomintangu.
O dezw a K P Chin
P E K IN (P A P ). — K C C h iń ­
skie j P a r t ii K o m u n is ty c z n e j
jroto a *
tom w rę czo n o w ią z a n k i k w ia
tów .
T ow . L . S a illa n t w ita li na
lo tn is k u tow . A. B u rs k i, to w .
B. Gebert o ra z tow . D o b rz y ń ­
ski.
Porządek obrad
W p ie rw s z y m d n iu obrad,
poza w y b o re m p re zyd iu m , u -
ch w a le n ie m re g u la m in u ob rad
i p o w o ła n ie m k o m is ji zja zdo­
w y c h , p rz e w id z ia n e są p rze ­
m ó w ie n ia p o w ita ln e a po po ­
łu d n iu r e fe ra t to w w ic e p re ­
m ie ra A le k s a n d ra Z a w a d z k ie ­
go p t. „R o la Z w ią z k ó w Z a w o ­
d o w ych w system ie d e m o kra ­
c ji lu d o w e j” .
W d ru g im d n iu obrad, dn. 2
czerw ca b r., spraw ozdanie K o ­
m is ji C e ntr. Z w . Z aw . zło ży se
k re ta rz g e n e ra ln y tow . T ade­
usz Ć w ik , a re fe ra t pt- '„Ś w ia ­
to w y ru c h z a w o d o w y w w a lce
o p o k ó j” — se k re ta rz K C Z Z .
r a z ił się, że uw aża w o js k o w ą
o ku p a cję N ie m ie c i a d m in is tro
w a n ie ic h prze z A lia n tó w za
konieczne na 50 — -60 la t.
W ś w ie tle ty c h w y p o w ie d z i'
s ta tu t o k u p a c y jn y , k t ó r y nie
o kre śla czasu trw a n ia o k u p a ­
c ji, n ie d e m e n tu je ty c h p o g lą ­
d ó w w zg lę d n ie — m a m p ra w o
po w ie dzieć — ty c h żąd ań sfer
w o js k o w y c h .
M in . B e v in p rz y z n a ł w czo -
ra j, że s ta tu t o k u p a c y jn y zo­
s ta ł o p ra co w a n y p rze z cz y n n i
k i w o js k o w e i że on sam nie
b ra ł u d z ia łu w p ra c y n a d sta­
tutem .
W ty m m ie js c u m in is te r
B e v in p rz e rw a ł W y s z y ń s k ie ­
m u, tw ie rd z ą c , że n ie w y p o ­
w ie d z ia ł p rze p isa n ych mu
słów .
M in . Acheson z a p ro p o n o ­
w a ł, b y W yszyń ski k o n ty n u o ­
w a ł sw o je p rze m ó w ie n ie z okupacyjnego.
ty m , że B e v in będzie m ógł
po tem w yp o w ie d zie ć sw o je
u w a g i.
M in . W yszyń ski p o w ie d z ia ł
w d a lszym ciągu: „C h cę odpo
w ie d zie ć te ra z na sło w a m i­
n is tra B e vin a . O p ie ra m się
na sten ogra m ie naszej d e le ­
g a c ji. S tenogram te n o p ie w a :
„N ie je ste m a u to re m s ta tu tu
oku pa cyjne go . O p ra c o w a ły go
c z y n n ik i w o jsko w e , a le gdy
zosta ł on p rze d s ta w io n y nam ,
u z n a liś m y , że o p ie ra się na
zasadch ro z u m n y c h “ . Tak
czy o w a k rząd b r y t y js k i p o ­
nosi o d po w ie dzialn ość za sta ­
t u t o k u p a c y jn y ” .
M in . W yszyń ski w d a lszym
cią gu p rze m ó w ie n ia a n a li­
zo w a ł a rt. 3 s ta tu tu o k u p a c y j
nego, g w a ra n tu ją c y rze ko m o
n a ro d o w i n ie m ie c k ie m u p ra ­
w o do rządzenia w e w ła s n y m
k ra ju . O tóż s ta tu t p rz e w id u ­
S zanghaju odezwę do w o js k lu
d o w ych i do lu d n o ści całych
C h in. O dezw a ta głosi:
Po w y z w o le n iu S zanghaju
n a cze ln ym zadaniem c z ło n kó w
C h iń s k ie j P a r tii K o m u n is ty c z ­
ne j je s t w sp ó łp ra ca ze w s z y s t­
k im i c z y n n ik a m i p o stę p o w ym i
i p a trio ty c z n y m i w celu p rz e ­
zw yciężen ia tru d n o ś c i, odbudo
w y p rze m ysłu , h a n d lu i k o m u ­
n ik a c ji oraz zw a lczen ia pozo­
s ta łych s ił re a k c y jn y c h .
N . J O R K (P A P ). — K o re s ­
p o nd en ci a m e ryka ń scy w C h i-
udu
zastępca sekr. gen ŚFZZ —
to w . B o le s ła w G ebert. P on a d ­
to delegaci w y s łu c h a ją sp ra ­
w o z d a n ia K o m is ji R e w iz y jn e j,
W p ią te k w 3 d n iu o b ra d
p rz e w id z ia n a je st d ys k u s ja
n a d w y g ło s z o n y m i w p ie r w ­
szym i d ru g im d n iu o b ra d re ­
fe ra ta m i, a następnie sekr.
K C Z Z to w . Józef K o fm a n w y
g ło s i re fe ra t „O zad an iach Z w .
Z a w . w re a liz a c ji 6 -le tn ie g o
N a ro d o w e g o P la n u G osp oda r­
czego” . W ty m sam ym d n iu po
p o łu d n iu ob rad ow a ć będą k o ­
m isje . Delegaci zw iedzą s to li­
cę i zapoznają się z pos‘ ępam :
je j od budow y.
W sobotę dalszy cią g d y s k u ­
s ji oraz re fe ra t p rz e w o d n ic z ą ­
cego K C Z Z , tow . A. B u rs k ie ­
go, p t. „S ta tu t zrzeszenia Z w .
Z a w . w Polsce“ .
DOKOŃCZENIE NA STR. 2
je , że n a jw a żn ie jsze fu n k c je
rzą d o w e są m on op ole m w ła d z
o k u p a c y jn y c h i że n a ró d n ie ­
m ie c k i n ie może s p ra w o w a ć
n a jw a ż n ie js z y c h f u n k c ji a d ­
m in is tra c y jn y c h . N a ró d n ie ­
m ie c k i je s t z a in te re so w a n y w
ty m , b y ja k n a js z y b c ie j za w a r
to tr a k t a t p o k o jo w y i za ko ń ­
czono oku p a cję . T a k ie ro z w ią
zanie je s t zgodne z in te re ­
sem p o k o ju eu rop ejskieg o.
Zam iast tra k ta tu * pokojowego
statut okupacyjny
M in . W y s z y ń s k i za c y to w a ł
następnie B e v in a , „że ła tw o s to w s k i
o d rzucić p ro p o n o w a n y s ta tu t1 G e rh a rd t E is le r,
o ku p a c y jn y , lecz, czym s ta tu t w ia d o m o zo sta ł w S o u th a m p 4
ten zastąpić” ? Jest to źle s fo r
m ułow a ne p y ta n ie — • p o w ie ­
dział W yszyń ski. J a z a p y tu ję : dze a n gielskie na polecenie
Dlaczego chcecie zastąpić W aszyngtonu,
tra k ta t p o k o jo j y s ta tu te m o -
ku p a cyjn ym ?
W ro k u 1947 d e le g a cja ra ­ z w o in io ń y przez sąd lo n d y ń ­
dziecka za p ro p o n o w a ła p rz y ­ s k i.*
gotow anie tr a k ta tu p o k o jo w e
go z N ie m ca m i. G d y b y pro po
zycja ra d zie cka została p rz y ­
jęta, tr a k ta t t a k i b y łb y ju ż że zw o ln ie n ie sw e zaw dzięcza
e w e n tu a ln ie p rz y g o to w a n y , a je d y n ie n a c is k o w i n ie
może n a w e t z a w a rty . N ie po­ lu d u b ry ty js k ie g o , ale i ca łe ­
trzeba b y b y ło w ca le s ta tu tu
P ro p o n o w a n ie prze z trz y postępu. E is le r w y r a z ił zado­
m ocarstw a zach od nie p ro je k tu w o le n ie z po w o du
s ta tu tu o k u p a c y jn e g o oznacza do C zechosłow acji, gdzie nie
pró bę u trw a le n ia ro z b ic ia N ie
mieć, dokonanego przez trz y
m oca rstw a zachodnie. O zna­
cza on p o g w a łce n ie zasad u -
k ła d u poczdam skiego.
Kpiny z faktów
M in . S chum an w y r a z ił po ­
gląd. że p o lity k a trz e c h m o ­
c a rs tw zachodnich n ie je s t
sprzeczna
T w ie rd z e n ie
z Poczdam em .
ta k ie oznacza
zniekształcenie fa k tó w . R ządy
St. Z jed no czonych i W. B ry­
ta n ii z a w a rły p o ro z u m ie n ie w
s p ra w ie B iz o n ii, o d rz u c iły na
stępnie p o sta n o w ie n ia , d o ty ­
czące 4 -s tro n n e j a k c ji d e k a r-
te liz a e ji p rz e m y s łu n ie m ie c -
k ," ' i o i Wv d a łv w te j sora
DOKOŃCZENIE N a STR. 2
dzy w ła d za m i lu d o w y m i a lu d
nością S zan gh aju u ło ż y ły się
ja k n a jle p ie j. P rz y z n a ją oni,
że „ A r m ia L u d o w a w y w a r ła na
m ieszkańcach S za n g h a ju d o ­
skonałe w ra że n ie .” K u o m in ta n
go w ski „p ło ty y u a n ” , doszczęt­
nie zd e w a lu o w a n y w o s ta tn ic h
tygo dniach rzą d ó w K u o m in ta n
gu, został w y c o fa n y z obiegu.
Z a s tą p iła go w a lu ta lu d o w a —
je n - m in - pao.
L u d o w a k o m is ja k o n tro ln a
p rze ję ła c e n tra ln y b a n k c h iń ­
ski oraz zaw iesiła d w a w ie lk ie
d z ie n n ik i Szanghaj skie, k tó re
w s p ó łp ra c o w a ły z n a jb a rd z ie j
re a k c y jn y m s k rz y d łe m K u o ­
m in ta n g u , Jednocześnie w
S zanghaju u ka za ło się p ie r w ­
sze w y d a n ie o rg an u w ła d z lu ­
d o w y c h pod na zw ą : „D z ie n n ik
W y z w o le n ia ” . Reszta d a w n e j
p ra sy szan gh ajskiej u k a z u je
.się nadal,
W Y D A N IE
O rg a n K C
P o ls k ie j Z je d n o c z o n e j
P a r t i i R o b o tn ic z e j
F CENA 5 Z Ł
We wtorek przybył do Warszawy na Kongres Związków
Zawodowych sekretarz generalny Światowej Federacji
Związków Zawodowych Louis Saillant. Tym samym sa­
molotem przybyli również delegaci hiszpańskich dtm okra
tycznych związków zawodo wy eh: Amero Kosal i L. Moix
F o to AR
G erhardt E isler w Pradze
Wizyta u ambasadora L. Bor ko wieża
P R A G A , (PAP). W e w to re k g ro zi m u ju ż nieb ezpiecze ń­
p rz y b y ł do P ra g i na k ilk u d n io
stw o z,e s tro n y A m e ry k a n ó w .
w y p o b y t w y b itn y an ^ fa s z y ­ P o d k re ś l;! on, że żona jego
d zia ła cz n ie m ie c k i p rz e b y w a n a d a l w rę k u w ła d z
k tó ry , ja k a m e ry k a ń s k ic h ja k o z a k ła d ­
niczka. „ F a k t te n p rz y p o m in a
to n are szto w a ny prze z w ła ­ m i —i o ś w ia d c z y ł E is l e r __m e­
to d y h itle ro w c ó w , k tó r z y r ó w ­
a na stępn ie nież a re s z to w a li całe ro d z in y
w w y p a d k u g d y ścigany przez
ppd p re sją o p in ii p u b lic z n e j
n ich c z ło w ie k , z b ie g ł” .
O bok sw e j d z ia ła ln o ś c i w
W ro zm o w ie z d z ie n n ik a rz a ­ ch a ra kte rze pro fe so ra U n iw e r
m i G e rh a rd t E is le r o ś w ia d c z y ł syte tu W 'L ip sku G e rh a rd t E i­
sle r będzie b r a ł czyn n y u d z ia ł
ty lk o w życiu N ie m ie c k ie j P a r t ii
Jedności S ocjalistycznej.
go m ię dzyn arod ow ego obozu Z lo tn is k a G e rh a rd t E is le r
u d a ł się do am basady RP
p rz y b y c ia gdzie został p rz y ję ty prze z
am b. L e o n a rd a B o rko w icza .
Dom agam y się rych łej repatriacji
obyw ateli polskich z Niem iec
D y re k to r D e p a rta m e n tu P ra D e le g a cje p a ń stw o ska rża ­
cy M in is te rs tw a P ra c y i O p ie ­ nych p rze z nas n ie p o tr a fiły
k i S połecznej H e n ry k A ltm a n zaprzeczyć zarzu to m — o-
po p o w ro c ie ze S ta n ó w Z je d ­ św iadcza d y r. A ltm a n . D o m a­
noczonych, gd zie b r a ł u d z ia ł w g a liś m y się ró w n ie ż re p a tria ­
obradach O gólnego Z g ro m a ­ c ji o k o ło 100 tys. p o ls k ic h
dzenia O N Z w ro z m o w ie z dzieci z N iem ie c, w y w ie z io ­
p rz e d s ta w ic ie le m P A P o m ó ­ n y c h , prze z h itle ro w c ó w .
w ił tra g ic z n ą s y tu a c ję osób W y s tą p ie n ie dele gacji p o l­
p rze sie dlo nych C w . D P -is ó w ) s k ie j w ty c h spra w a ch w y w o ­
oraz d zie ci D olskich, w y w ie ­ ła ło o lb rz y m ie w ra żen ie. B lo k
zio nych do N ie m ie c. a n g lo -a m e ry k a ń s k i i posłusz­
W szeregu sp ra w Społecz­ n i im s a te lic i je d n a k z c a ły m
n ych — ośw iadcza d y r. A l t ­ cyn izm e m o d rz u c ili nasze żą­
m a n — k tó re b y ły p rz e d m io ­ dania. Rząd p o ls k i — s tw ie r ­
tem o b ra d o s ta tn ie j sesji O N Z. dza d y r. A ltm a n — n ie p rz e ­
zaliczyć sta n ie dom agać się re s p e k to ­
do n a jw a ż n ie js z y c h
na le ży w n io s e k d e le g a c ji p o l­ w a n ia należnego m u p ra w a i
sk ie j, w k tó r y m d o m a g a liśm y o p ie k i n a d o b y w a te la m i p o l­
się w y k o n a n ia p o w z ię ty c h w s k im i — k o ń czy d y r. A ltm a n .
1946 i p o tw ie rd z o n y c h w 1947
ro k u u c h w a l O N Z o n a j * x h -
le jsze j re p a tria c ji osób w y ­
sie d lo n ych przez o ku p a n ta o-
raz dzieci po lskich , w y w ie z io ­
G E R H A R D T E IS L E R — Re
a k c jo n iś c i z a D o m n ie ll c
nych do N ie m ie c przez h itle ­ w o li łu d t i.
ro w c ó w w celu ich zgerm an:- W ï O r 77U:KRZ reczek —
M ie s ię c z n e z e b r a n ia a k ty
zow ania. w u w ie js k ie g o w z m o c n ią
Spośród m ilio n a n ie m a l lu ­ te r e n o w e o rg a n iz a c je p - r
ty jn e .
dzi, k tó rz y nie p o w ró c ili do
sw ych k ra jó w , n a jw ię kszą
S T E F A N A RS K I — K r a l. .V
k t ó r y m n ie m a . i - r e v. In -
gru p ę s‘ a n o w ią o b yw a te le po i c ji ‘
scy. L u d z ie c i p rz e b y w a li do­ R O M A N J U R Y S — O g n ie
p r z y ó ic z n e .
tąd w stra szn ych w a ru n k a c h
w obozach zachodnich s tre f
N ie m ie c i w A u s trii.
J A N R t S'i K C K I, n rz e w o d -
nic7 ..,cy Z w . 7.3 *• M e ta ­
lo w c ó w -■ M e t, ł o w c y w y
s u w a ją na e to a . * o r r v ę
W ładze o k u p a c y jn e a n g ie l­ w s p ó ł/— * •* « a m r fw a p ra n y .
skie, a m e ry k a ń s k ie i fra n c u s ­ W IK T O R pze-
k ie u n ie m o ż liw ia ją im p o w ró 4 WraL-JO" w y A— / / , , pra
C-* r,R'/W A— ,,
do k r a ju w celu p o lity c z n y m ,
— f* ■,1 4..|,.,v O-
k tó ry m je s t o rg a n iz o w a n ie óv » ■ a g n iv ia — ' ¡0 ’ I u u ję ­
w e rs ji p rz e c iw k o k ra jo m de­ ci y n r / t k i.
m o k ra c ji lu d o w e j oraz d la re ■ J E R Z Y J A S IE Ń S K I — Z b ra
ló w gospodarczych, dastsreze
ta n ie m ia s ta i w s i.
J A N C Y W IA K — K i a j s t r o -
n ia ta n ie j s iły roboczej U S A w a n ie s o lid a r n o ś c i m o­
k ra jo m m a rs h a llo w s k im i in - c a r s tw z a c h o d n ic h .
Knym teajona z^mor^kun. ,
 A
TRYBUNA LUDU Nr 143

P au l Robeson
pisze do „T ry b u n y L u d u 44
-ö —
t x r J o ^ v c ^ ~ tS L s ^
L £ —- < j Ł i s > £ ^ '''V ^ - 'W '^ A C ä - .
^ £ /V ~ ^
•^ > N > U £ y -> ^ U A ^ _ A A -<
G'O m a 3sJ - M ^ .
Czuje się bardzo szczęśliwy, że znalazłem, się w Nowej
Polsce i mogę śpiewaćti przemawiać do Polaków. Przywo
żę Wam pozdrowienia od postępowych robotników Ame­
ry k i i od postępowych M urzynów z wielu krajów świata
i " Paul Robeson
Piearwszy występ Robesona
zachw ycił publiczność polską
W czo ra j, d n ia 31 m a ja . t>r.
o d b y ł się w p rz e p e łn io n e j s a li
„R o m y “ p ie rw s z y w y s tą p zna­
ko m ite g o Ś p ie w a ka m u r z y ń ­
skiego, Pauflai Robesona.
N a k o n c e rtv p rz y b y li : m a rs z a
le k S e jm u — K o w a ls k i, cz ło n
k o w ie R a d y 'P a ń s tw a — w ic e ­
m a rsza łe k B p r c ik o w s k i i dr
K o ło d z ie js k i, c z ło n fc o w e R zą­
du z P re m ie re m C y ra n k ie w i­
czem i w ic e p re m ie ra m i Z a ­
w a d z k im i K orzryckiim n a cze­
le, prezes N I K — W ito ld ,
c z ło n k o w ie k o rp u s u d y p lo m a ­
tycznego, p rz e d s ta w ic ie le p a r­
t i i p o lity c z n y c h , c z ło n k o w ie
p re z y d iu m K C Z Z ,,. p rz e d s ta w i­
cie le o rg a n iz a c ji społecznych
oraz ś w ia ta k u ltu ra ln e g o i a r ­
tystyczn e g o s to lic y . P r z y b y li
ró w n ie ż : b a w ią c y w W arsza­
w ie, prezes K o m ż e tu S ło w ia ń ­
3 proc. W p ro d u k c ji b u d o w la n e j
^ x J \ J sS r u - * ~ y*
£3U .
^V-*»XAA
skiego w A m e ry c e — L e o n
K rz y c k i o ra z de le g a ci za g ra ­
n ic z n i na K o n g re s Z w ią z k ó w
Zawodowych.
P a u l Robeson w y k o n a ł boga
ty p ro g ra m , zło żo n y z p ie ś n i
m u rz y ń s k ic h , ra d z ie c k ic h , s ta ­
ro - an g ie lskich , w ło s k ic h ,
c h iń s k ic h ora z pieśń ż y d o w ­
ską — pośw ięconą G e ttu W a r
szaw skiem u.
Z n a k o m ite g o a rty s tę p u b lic z
ność p rz y jm o w a ła d łu g o trw a ­
ły m i, b u rz liw y m i o k la s k a m i,
zm u sza ją c go do lic z n y c h b i­
sów . A rty ś c ie w rę czo n o kosze _P la n 6 -le tn i n ie
sie do ro z b u d o w y is tn ie ją c y c h
k w ia tó w .
gałęzi p ro d u k c ji p rz e m y s ło ­
Po k o n c e rc ie o d b yło się na w e j, ale u w z g lę d n ia rozpoczę
cześć P a u la Robesona p r z y ję ­ eie p ro d u k c ji szerokiego w a ­
cie w salonach h o te lu „P o lo ­ ch la rza a r ty k u łó w dotychczas
n ia “ , w y d a n e p rze z M in is tra w k r a ju w y tw a rz a n y c h .
K u lt u r y i S z t u k i
Realizacja planu 6-letniego zapewni
zbudowanie w Polsce podstaw socjalizmu O b ro n a
d o b re ; s p ra w y
P rodukcja przemysłowa wzrośnie o 114 proc. — ro ln a o 4 5 proc. P rzebieg dotychczasowej &
skusji na P aryskiej Sesji
Uchwała Rady Ministrów, z 30 maja, ustalająca wytycz­ M in istró w Spraw Zagraniczny®*
m y s ł p a ń s tw o w y przeznaczy w a rto ść m asy a r ty k u łó w p rze ­ podniesie się z 5 do 25 tys., a Czterech M ocarstw dostarczy1
ne dla opracowania 6-letniego planu rozwoju i przebudowy w cią gu 6 la t ponad 290 m ilia r znaczonych do ko n s u m c ji, ogólna liczb a a b o n e n tó w ra d io ju ż dość m a te ria łu , aby
gospodarczej Polski nawiązuje do uchwał I Kongresu Pol­ d ó w z ł na b u d o w n ic tw o miesz w zro śn ie o oko ło 85 proc. W w y c h w z ro ś n ie 2 i p ó łk ro tn ie . było dokonać pierw szych UOgł*'
k a n io w e d la ro b o tn ik ó w . A k ­ szczególności w zro st k o n s u m ­ W okre sie 6 -le cia przyb ęd zie
skiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W stosunku do c ja k a p ita ln y c h re m o n tó w b u ­
nieb publicystycznych.
c ji na 1 m ieszkańca w yn ie sie b lis k o 455 k in s ta ły c h i p rz e ­ W P aryżu n iew ątp liw ie
uchwał Kongresu, wytyczne Rady Ministrów stanowią roz­ d y n k ó w m ie szka ln ych p ro w a ­ w 1955 r. w stosunku do 1949 szło 2.700 ru ch o m ych . sowały się dw a stanowiska. 3*^
winięcie i uzupełnienie na podstawie doświadczeń z okresu dzona będzie w stop niu , k tó ry r. d la m le k a — 78 proc., d la W 1955 r. p o d w o i się d o tych no — reprezentow ane przez n®1*
dzielącego nas od Kongresu, Uwzględnione więc zostały no­ za p e w n i zabezpieczenie ty c h c u k ru — 41 proc., tk a n in b a ­ czasowa lic z b a m ie jsc w d o ­ rykań skie go m in is tra spraw ***
b u d y n k ó w przed zniszczeniem . w e łn ia n y c h — 45 proc. w e łn ia ­ m ach w yp o c z y n k o w y c h .
we możliwości, które masowy ruch współzawodnictwa pra­ D la całości w y k o n a w s tw a
granicznych i popierane,
n y c h — 41 proc. o b u w ia — 77 W szp ita la ch p rzyb ę d zie 15 lub w ię cej chętnie przez j***
cy i realizacja zadań systemu oszczędnościowego otwierają b u d o w la n o -m o n ta żo w e g o p la n proc., m y d ła — 138 proc. itd . tys. łóżek. L ic z b a o śro d kó w dw u p a rtnerów zachodnich i **
dla wzrostu produkcji we wszystkich dziedzinach gospodarki p rz e w id u je w c i ą g u 6 - le cia z d ro w ia z 1.200 w z ro ś n ie do drugie, stanowisko miiristf*
w z ro s t w y d a jn o ś c i p ra c y o 65 O ś w ia ta — k u ltu r a — z d ro w ie
narodowej. Wszystkie wytyczne dla opracowania planu bio­ 3.100. Sieć ż ło b k ó w s ta ły c h po spraw zagranicznych Z w .
P la n 6 -le tn i pośw ięca w ie le d w o i się w c ią g u 6-lecia .
rą za podstawę przewidywane wykonanie planu na rok 1949. w y ty c z n e R a dy M in is tró w u - m ie jsca ro z w o jo w i o św ia ty,
ckiego.
W ytyczn e p la n u 6 -le tn ie g o Stanowisko trzech rządów ***
W okre sie p la n u 6 -letniego ty m w zg lęd em p la n y p rze m y w z g lę d n ia ją osiągnięcie obniż szkolenia, k u ltu ry , och ro n y u s ta la ją g lo b a ln ą k w o tę in w e ­ chodnich sprowadza się do
g lo b a ln a w a rto ś ć p ro d u k c ji słu m eta lo w e g o i che m iczn e­ k i kosztó w o 18,5 proc. Nasycę z d ro w ia i o p ie k i społecznej. s ty c ji w ty m o kre sie na b lis k o po zycji, ab y Z w . R adziecki ***
p rze m ysłu pa ń stw o w e g o w zro n ie sprzętem i m aszyn am i L ic z b a p rze d szko li w zro śnie
go. P rz e m y s ł m e ta lo w y podej 3.800 m ilia r d ó w zł. nał stan fa k ty c z n y z a p ro w a d ź
śnie o 114 pro c. w stosunku m ie w o kre sie p la n u 6 -le tn ie ­ p rz e d s ię b io rs tw b u d o w la n y c hw zro śn ie o 181 proc., liczb a
R a dzie ckie d o sta w y ny przez m ocarstwa zachodu^
do p rz e w id y w a n e g o w y k o n a ­ go p ro d u k c ję tu rb in , m aszyn w zro śnie o 9 proc. u czn ió w w szkołach 7 -k la s o -
w zachodnich strefach ok«Pr
n ia p la n u w 1949 r.
O bo k system atycznego ro z­
dla ró żn ych gałęzi p rze m ysłu,
n o w ych ty p ó w o b ra b ia re k , lo
W zrost dochodu na rod ow e go
w ych o 21 proc. liczb a u czn ió w
w szkołach pow szechnych d la
in w e s ty c y jn e
Z naczna część u rzą d ze ń i n ­
cy jnych N iem iec i, żeby •***
ten został rozciągn ięty rów ® ^
i k o n s u m c ji d o ro słych o 85 proc. W szko l­
w o ju p r o d u k c ji p rze m ysłó w k o m o ty w e le k try c z n y c h i w a w e s ty c y jn y c h , n ie zb ę d n ych d la na radziecką strefę N iem iec.
P u n k te m w y jś c io w y m - w y ­ n ic tw ie z a w o d o w ym n a stą p i w y k o n a n ia p la n u 6 -le tn ie g o
in w e s ty c y jn y c h (w ę g lo w y, gonów m o to ro w y c h , h o lo w n i­ W iadom o powszechnie na czy^
tycznych je s t p rz e w id y w a n y w z ro s t ogółem o 33 proc. L ic z ­ będzie -w ykonana w k r a ju
en erg etyka, e le k tro te c h n ic z n y , ków , sam ochodów osobow ych, polega „stan ta k ty c z n y “ isO**1
n o w ych ty p ó w m aszyn r o ln i­ w zro st p ro d u k c ji g lo b a ln e j w e ba s tu d e n tó w w szkołach te c h ­ część zaś u rzą dze ń s p ro w a d z i­
m e ta lo w y, h u tn ic z y i chem icz jąc y obecnie w N iem czech &
czych itp . P rz e m y s ł ch e m icz­ w szystkich dzied zina ch gospo­ n iczn ych podniesie się o 85 m y z za g ra n icy. W szczegół
ny), p la n 6 - le tn i — w e d łu g chodnich. Składa się na£:
ny rozpocznie p ro d u k c ję stre p d a rk i n a ro d o w e j i szeroko za­ proc. B lis k o 2 -k ró tn ie w z ro ś ­ ności Z S R R n a p o d s ta w ie w ie ­
w y ty c z n y c h — p rz e w id u je m edia d e n a z y fik a c ji, obsadzeń
d w u k ro tn y w z ro s t p ro d u k c ji to m y c y n y . n o w y c h ro d z a jó w k ro jo n a a k c ja oszczędnościo­ n ie lic z b a s tu d e n tó w w d o ­ lo le tn ie j u m o w y d o s ta rc z y u-
wa. N a p o d sta w ie ty c h d w óch m ach a ka d e m ic k ic h i m ło d z ie ­ urzędów niem ieckich b.
p rze m ysłu le k k ie g o , a przede b a rw n ik ó w i w ie lu in n y c h rzą d ze ń in w e s ty c y jn y c h na su­ row cam i, am nestia dła niende*
p ro d u k tó w . c z y n n ik ó w dochód n a ro d o w y ży — w bursach. m ę 450 m iln . d o la ró w .
w s z y s tk im odzieżowego, d rze ­ k ic h zbro d n ia rzy w o jenn ych , **
wnego, w łó k ie n n ic z e g o i skó­ W p rze m yśle le k k im — w łó w zro śnie o 97 proc. D z ię k i p ra D la re a liz a c ji o g ro m n y c h za U za sad nie nie u c h w a ły R a d y leran cja dla reakc yjn ych , od**
rzanego. R ó w n ie ż d w u k ro tn ie k ie n n ic tw o rozpocząć m a na w ie d w u k ro tn e m u w z ro s to w i dań, ja k ie p la n 6 -le tn i s ta w ia M in is tr ó w o w y ty c z n y c h k o ń ­ to w ych organizacji nacjonalista*
w zro śnie p ro d u k c ja p rz e m y ­ szeroką skalę p ro d u k c ję ste - dochodu na rod ow e go n a stąpi w d zie d zin ie o ś w ia ty , p rz e w i­ czy się w ska za n ie m , iż dalsze
elonu i odzieży n ie p rz e m a k a l znaczne p o w ię kszen ie zarów no d u je się c z te ro k ro tn y w zro st
niem ieckich, zachow anie i odbr
słu spożywczo - ro ln e g o , ze pra ce p o w in n y d o p ro w a d z ić do dowa niem ieckiego przem y8**
szczególnym u w z g lę d n ie n ie m nej. spożycia, ja k i a k u m u la c ji (in p ro d u k c ji pom ocy s zko ln ych o p ra co w a n ia p la n u 6 -le tn ie g o zbrojeniow ego, w strzym an ia * *
p rze m ysłu m ięsnego i ko n se r R o z w ó j ro ln ic tw a w estycje, p rz y ro s t ś ro d k ó w o - oraz tr z y k r o tn y w z ro s t p ro ­ zapew nia ją cego m a k s y m a ln y szkodowaó w o jen n ych dla V *
wow ego, tłuszczo w e go i fe r­ Łączna p ro d u k c ja r o ln i­ b ro to w y c h i re ze rw ). d u k c ji w y d a w n ic tw szkolnych . ro z w ó j s ił w y tw ó rc z y c h , m a­ i ów, k tó re p a d ły o fia ra agr****
m entacyjnego.
W 1955 ro k u p rz e m y s ł m o ­
ctw a — w e d łu g w y ty c z n y c h W w y n ik u zw ię ksze n ia p ro ­ P la n p rz e w id u je ro zb ud ow ę
d u k c ji p rz e m y s ło w e j i ro ln e j, sieci b ib lio te k szkolnych , p o ­
k s y m a ln y w z ro s t stop y ż y c io ­ niem ieckiej. W N iem czech •*“
— prze w yższy o 45 p ro c .-p ro ­ w e j lu d n o ści o ra z z b u d o w a n ie chodnich k u lty w o w a n a aą
polepszenia je j ja k o ś c i oraz w szechnych i n a u k o w y c h . L ic z
to ry z a c y jn y w y p ro d u k o w a ć
ma 13 tys. sam o cho dów c ię ­
d u kcję , p rz e w id y w a n ą w r o ­
k u bież., p rz y czym w z ro s t zw iększenia im p o rtu , ogólna ba z ra d io fo n iz o w a n y c h w si
p o d sta w s o c ja liz m u w naszym
k r a ju “ .
k a d ry a rm ii n ie m ie c k ie j, wy***
p u jąc ej pod n azw am i lóżnS*11
żaro w ych , 7 tys. sam ocho­ p ro d u k c ji ro ś lin n e j w y ra ż a „ p o lic ji“ przem ysłow ych,
dó w osobow ych, 25 tys. m o to ­ się c y frą 34 proc., a z w ie rz ę ­ nych, „batalionó w roboczy*#
c y k li i 11 tys. c ią g n ik ó w . cej 66 proc. P rze cię tn a wy.daj
N a s tą p i b lis k o tr z y k r o tn y
w z ro s t p ro d u k c ji m a szyn i
ność z ha w zro śn ie w psze ni­
cy z 11,8 do 15,8 q, w życie z
T ra k ta t p o k o jo w y z N ie m c a m i itp .
W szystko to 1 Jest sprzeczno ***
ko w icie z postanow ieniam i ***
narzędzi ro ln ic z y c h , z górą 11,2 do 14,3 q, w b u ra k a c h
tr z y k r o tn y w z ro s t w dziale
na w o zów a z o to w ych i fo s fo ­
c u k ro w y c h z 183 do 234 q. je s t w a ru n k ie m bezpieczeństw a E u ro p y kła d u Poczdam skiego, k tó ry ***
śnie na odw rót, p rze w id u ją * *
W cią gu n a jb liż s z y c h 6 -ciu m ilita ry za c ję , d e n azifika cję i &
ro w y c h . P rzeszło p ię c io k ro t­
nie podniesie się p ro d u k c ja
la t o 50 proc. p o w ię k s z y się Min. Wyszyński krytykuje piany okupacyjne mocarstw zachodnich m o kraty zację N iem iec , ab y *
stan p o g ło w ia b y d ła i o 56 sunąć niebezpieczeństw » pond*'
stoczni p o ls k ic h . C u k ro w n ie Proc. — trz o d y c h le w n e j (do zarządzenia je d n o stro n n e . M o le g a cja N ie m ie c k ie g o K o n g re
zw iększa p ro d u k c ję z 620 tys.
n e j ag resji n ie m ie c k ie j w ł#**
9 m iln . sztuk). O d p o w ie d n io ca rstw a zachodnie z a w a rły u - d o k o ń c z e n ie z e s t r i su L u d o w e g o p ra g n ie p rz e d ­
ton w ro k u bież. do 900 tys.
ich sąsiadów.
w zro śnie g lo b a ln a p ro d u k c ja k ła d do tyczą cy e k s p o rtu w ę ­ s ta w ić p o g lą d y niezależnego
Tego to stanowiska b ron i *
to n w r. 1955. mięsa, tłuszczu zw ierzęcego i gla z Z a g łę b ia R u h ry . L o n d y n ła n ia . Przede w s z y s tk im trze o rg a n u n a ro d u nie m ie ckie g o .
P aryżu m in . W yszyński. I *■*!
n a b ia łu . P a ń stw o w e G ospodar i W aszyngton u tw o rz y ły ra d ę ba m u dać możność w y ja w ię A cheson z a w ia d o m ił zebra
N ow e d z ie d z in y p ro d u k c ji jest praw d ą to, co stara się
s tw a R o ln e staną .się w z o ro ­ ekonom iczną B iz o n ii. A n g lic y n ia sw o ich życzeń. nych , że e ksp e rci o p ra co w u ­
w ić sw ym czy teln iko m część >**
A m e ry k a n ie i F ra n c u z i p o d p i
ogranicza w y m i, s o c ja lis ty c z n y m i gospo N a u w ag ę Achesona, że w « - ją c y tr a k ta t p o k o jo w y z A u sy zachodniej, ja k o b y m in .
d a rs tw a m i o ly y s o k ie j p r o - sali p o ro z u m ie n ie w sp ra w ie l i słuchać m in . W y s z y ń s k ie - s trią , z w ró c ili się z pro śbą o
szyński reprezen to w ał w yląc*01*
d y k ty w n o ś c i i w yższej, n iż w Z a g łę b ia R u h ry . N a stę pn ie go, n iż d e le g a c ji lu d u n i e ­ przesunięcie o 24 g o d z in y te r
ZS R R , podczas gdy m inistra***
in n y c h gospodarstw ach, w y d a j trz y m o c a rs tw a zachodnie od ­
m ieckiego, W yszyń ski p o d kre m in u , w k tó r y m p r o je k t ten zachodni r e p r e z e n ti^ , In te l*
ności z ha (pszenica — 18,5 q, b y ły w L o n d y n ie dłu g ą k o n ­
ś lił, że de le gacja ra d zie cka m ia ł b yć p rz e d s ta w io n y czte­ trzech m ocarstw i JRSztty I * * *
żyto — 17 q). fe re n cję , pośw ięconą p ro b le ­
p rze d sta w ia p o g lą d y rzą d u re m m in is tro m s p ra w zagra ta “ . M in . W yszyński re p re **11'
m o w i n ie m ie c k ie m u . W ty c h
W ciągu n a jb liż s z y c h 6-ciu rad zie ckieg o, podczas g d y de nicznych. tu je oczywiście swój urząd, »I»
Szczególnie bo ga te są pod la t system atyczn ie w zra sta ć trzech w y p a d k a c h i w w ie lu
broniąc zasad Poczdamu, rePr*”
będzie k o n tra k to w a n ie u p ra w in y c h m o c a rs tw a zachodnie
zen tuje in teresy wszystkich •łŁ ¡JL-J
i p ro d u k c ji zw ierzęce j. ig n o ro w a ły is tn ie n ie c z w a rte ­
siadów N iem iec, wszystkich * *

W ita m y K o n g re s Z w ią zkó w Z aw odow ych Z w ię ksze n ie prze w o zów

go p a rtn e ra . U k o ro n o w a n ie m
te) a k c ji b y ł u k ła d w a szyn g ­
M łodzież dem okratyczna świata rodów m iłu ją cyc h p o kó j 1 W r r
w ę pokoju światowego. Broph*
W d zie d zin ie k o m u n ik a c ji to ń s k i i p ro k la m o w a n ie k o n ­
W n ie d z ie lę p rz e w id z ia n a
DOKOŃCZENIE ZE STR. 1 poszczególnych z a k ła d ó w p r a ­
w y ty c z n e p la n u 6 -le tn ie g o s ty tu c ji w Bonn. w walce o pokój zasad Poczdam u, m in . w ys iJ^
ski chroni zarazem naród nied**
je s t p rz e d ¡po łu dniem d y s k u ­ cy k u czci K o n g re s u Z w . Z aw . p rz e w id u ją zw iększen ie p rz e ­ W ty m stan ie rzeczy t w ie r
e k i przed m ożliwością użycia r
s ja n a d s ta tu te m i w y b o ry w ano w y s ta w ę o b razu jącą ro z­ w o zó w to w a ro w y c h o 63 proc. dzenie m in . Schum ana, ja k o ­ Obrady Komitetu Wykonawczego SFMD ponownie jak o narzędzie a *1’®!,,
P rz y ja z d de le gató w i pasażerskich o 28 proc. K o ­ b y p o lity k a trz e c h m o c a rs tw
w ła d z K C Z Z . P o p o łu d n iu w ó j s p o rtu zw iązkow eg o. B ę­ m u n ik a c ja sam ochodow a prze b y ła zgodna z Poczdam em za B U D A P E S Z T (P A P ) W to k u je j u tw o rz e n ia p ro w a d z i k o n ­ im p erialisty czn e j. A ja k i« **cf
sp ra w o zd a n ia k o m is ji, re z o lu ­ dzie m ożn a t u ta j ob ejrzeć n a ­ W czoraj po czyn a ją c od godz. w ie zie w 1955 r. o 85 proc. k ra w a na k p in y . ob ra d K o m ite tu W yko n a w cze ­ sekw en tn ą w a lk ę o t r w a ły po­ k i sprowadza na naró d nle0łI
w ię ce j osób n iż w ro k u b ie ­ go Ś w ia to w e j F e d e ra c ji M ło ­ k ó j, niep odleg łość n a ro d ó w i c k i ta ka rola, • ty m świadc**
cje , ogłoszenie w y n ik ó w w y b o g ro d y, ja k ie o trz y m a ły poszczę 7 ra n o zaczęli p rz y b y w a ć do
żącym. Z a m ia st w s p ó łp ra c y dzieży D e m o k ra ty c z n e j w B u ­ lepszą przyszłość, i do dziś ru in y B erlin a .
r ó w i z a m kn ię cie o b rad . g ó ln e «¡kluby zw ią zko w e . O rg a ­ s to lic y z ró ż n y c h s tro n k r a ju d y k ta tu ra d o la ro w a dapeszcie na posiedzeniu w W reszcie najw ażn iejsza i ***•],
2 3-k ro tn ie w zro sn ą p rz e ­ W ice p rze w o d n iczą cy Z w ią z ­
Przygotowania w Warszawie n izo w a n a je s i także w y s ta w a delegaci na K on gre s. S p e c ja l­ w o zy źeglugj śró d lą d o w e j. N a stę p n ie m in . W yszyń ski d n iu 30 bm . k o n ty n u o w a n o k u M ło d z ie ż y P o ls k ie j, J e rz y osobliwsza rzecz. M in . WyS*y*
p rz y p o m n ia ł, że dotąd ta k Ra dysku sję na d spra w o zdan ie m M o ra w s k i s tw ie rd z ił, że w a lk i ski, broniąc postanowień p o c ił*
d a ró w ko n g re so w ych . ne b iu ro tra n s p o rto w e K o n g re P rzeciętna szybkość h a n d lo ­
Jeszcze w c z o ra j w gm a ch u w a w ru c h u o so bo w ym p o w ię k da K o n t r o li N iem ie c, ja k i Ra przew odniczącego Ś w ia to w e j m u, w ystęp uje w im ien iu
su u ru c h o m iło sw o je p la c ó w k i o p o k ó j n ie m ożn a oddzielać
da M in is tró w S p ra w ' Z a g ra ­ F e d e ra c ji M ło d z ie ż y D e m o kra od in n y c h d z ie d z in d z ia ła ln o ś ­
W okre sie o s ta tn ic h dni szy się o 20 proc. sad któ re zgodnie układaW
P o lite c h n ik i W a rs z a w s k ie j p ro
na w a rsza w skich d w o rca ch k o ­ tyczn e j, G u y de Boisson. podpisały m ocarstwa sojusznl0**’
wadzono do późnego w ie c z o ra p rz e d ko n g re so w ych s to lic a p r^ y T a b o r sam ochodow y d o p ro ­ n iczn ych w s p ó łp ra c o w a ły z e
le jo w y c h , skąd d e le gaci b y li w a dzo ny będzie w 1955 r. do sobą, o p ie ra ją c się n a zasadzie W d y s k u s ji z a b ra ł głos w i­ c i Ś F M D . Ś F M D w in n a z w ró ­ Pod U kładem Poczdam skim * ff
osta tn ie p rz y g o to w a n ia g m a ­ b ra ła o d ś w ię tn y -wygląd. B u ­ cić baczniejszą u w ag ę na spra
je d n o m yśln o ści. O becnie m o ­ cep rzew odn iczą cy a n tyfa szys­ w ę po m o cy d la m ło d zie ży r o ­
n ie ją rów n ież podpisy obecn**
k ie ro w a n i do h o te li. stanu ok. 110 tys. sztu k, w ty m
d y n k i fa b ryczn e , g m a c h y b iu r prezyden ta Stanów Zjednoc**
ch u n a p rz y ję c ie gości. Z o r ­ ok. 66 tys. sam ochodów c ię ­ c a rs tw a zachodnie p ro p o n u ją to w skie g o k o m ite tu m ło d zie ży b o tn ic z e j i c h ło p s k ie j w k r a ­
p o rzu ce n ie t e j zasady. Je st to ra d z ie c k ie j, M ic h a ł P eslak, pod ja c h k a p ita lis ty c z n y c h i k o lo ­
nych i obecnego p rem iera ^ ' * ,
ganizow a no szereg w y s ta w o- i różnego ro d z a ju za k ła d ó w
Komunikat Biura K o n g re su żarow ych.
k le j B ry ta n ii. M in . W yszyć
b ra z u ją c y c h o sią g n ię cia zwaąz p ra cy u d e k o ro w a n o b ia ło -c z e r P lo ta m o rs k a p o w ię kszy się p o g w a łc e n ie p o p rze d n ich u k ła kre ś lą ją c , iż w ie lk ą <zasługą n ia ln y c h . 1
zmuszony jest obecnie b ro n ił * *
k ó w z a w o d o w ych w d z ie d z in ie w o n y m i i c z e rw o n y m i fla g a m i.
, B iu ro K o n g re so w e K C Z Z za b lisko trz y k ro tn ie . d ó w i oznacza w rę cz od m ow ę Ś F M D je s t fa k t, że od c h w ili
Powiązań st. Zjednoczonych *
w ia d a m ia , iż n ie o d e b ra n e k a r ­ w s p ó łp ra c y m ię d zy n aro do w e j.
o św ia to w e j, a k c ji łą czn o ści ze O lb rz y m ie tra n s p a re n ty zaw ie 660 tys. izb m ie szka ln ych B ry ta n ii przeciw panu Ach®8*
t y w s tę p u i f zap rosze nia na P o rzu ce n ie zasady je d n o m y ś l­
wsią, a k c ji s o c ja ln e j, w spółza­ szone n a d u lic a m i oraz na gm a Łącznie, w ra m a c h b u d o w ­ now i i panu B evinow t! ,

w o d n ic tw a p ra c y ora z ra c jo ­ chaćh w ita ją I I ( V I I I ) K on gre s I T V I I I K o n g re s Z w ią z k ó w Z a ­ n ic tw a pa ń stw o w e g o o ra z w ra

ności z m ie rz a do stoso w an ia
m e to d y d y k ta tu , k tó ra to m e­
Ludność N iem iec Zacli. protestuje N ie w ą tp liw ie od chwiH Jego
w o d o w ych w Polsce będzie m ach a k c ji p o p ie ra n ia przez pisania — dnia 2 sierpnia 1***
n a liz a c ji ro b o tn ic z e j. N a w y­ Z w . Z a w o d o w y c h . In n e tr a n ­ toda n ie m oże m ie ć pow odze­
staw ach zg ro m a d zo n o pew ną s p a re n ty głoszą o w y k o n a n iu m ożna o trz y m a ć w g m a c h u K o panst-wo b u d o w n ic tw a in d y w i­ n ia w o b e c Z w . R adzieckiego. przeciw uw ięzieniu K eim an na — powstały nowe problem y °**]
m ieckie, w ym agające tm lp r i1'^
dualnego, w y b u d u je się w c ią ­ i*'8
m is ji C e n tra ln e j Z w ią z k ó w Z a M in . W y s zyń ski zaznaczył, B E R L IN , (PAP). — A re szto ­ S te in h o ff o św ia d czył, że aresz­ jących porozum ień. A le te
ilość m o d e li w y n a la z k ó w ro b o t p rz e k ro c z e n iu zobow iązań gu 6 la t — 660 tys. iz b m ie sz­
że w a r to p rz y ty m w spom nieć w a n ie p rz y w ó d c y n ie m ie c k ie j porozum ienia mogą stanow ił
w o d o w y c h u l. K o p e rn ik a 38'40. k a ln y c h , z czego z górą 480 tys. to w a n ie R e im a n n a o d z w ie rc ie ­
niczych. Poza ty m zo rg a n izo - p o w z ię ty c h prze z p ra c o w n ik ó w o p a ra g ra fie , 5 s ta tu tu o ku p a ­ p a r tii ko m u n is ty c z n e j M ana
W d n iu 1.6. br. w godz. od 7 — w n o w y c h osiedlach, zaopa­ d la sytu a cję , p a n u ją c ą w N ie m w in ięcie czy uzupełnienie v ***;j
cyjn eg o, w k tó r y m m o w a o R e im a n n a w y w o ła ło fa lę p ro ­ du Poczdamskiego. N ie mogą
trzo n ych w niezb ędn e urządzę czech zachodnich, gdzie w trą c a
do 9 ra n o . p ro p o rc jo n a ln e j re p re z e n ta c ji. testów' w Niem czech. R e zolu­ się do w ię z ie n ia a n ty fa s z y - oparte na zasadach w ręcz spir * *
m a ko m u n a ln e i socjalne. Prze
R e p re ze n ta cja polegać m a na cje p ro te stu ją ce u ch w a la n e są stów , n a to m ia s t z w a ln ia się cznych, przeciw staw nych ń**3
Świat pracy pozdraw ia Kongres ZZ P rz y ja z d gości z a g ra n ic z n y c h ty m , że ilo ś ć głosó w zależna na zeb ran iach ro b o tn ic z y c h i z b ro d n ia rz y w o je n n y c h . dow l Poczdam skiemu.
Po ra z p ie rw s z y w h is to r ii Delegacja niemieckiej je s t o d w yso ko ści fu n d u szó w w ś ró d in te le k tu a lis tó w . Z n a n y N a n a jb liż s z y m posie dzen iu I to jest w łaściw y sens st*0”'
w yko n an iem zobowiązań polskie go r u c h u ' z w ią z k o w e g o
u lo k o w a n y c h w N iem czech. p isa rz A rn o ld Z w e ig s tw ie rd z ił p a rla m e n tu N a d re n ii — W est­ w iska zajm ow anego przez 80 ‘
Rady Ludowej N ie je s t to ju ż d y k ta t, lecz że d e cyzja w ła d z b r y ty js k ic h f a li i k o m u n is ty c z n a fra k c ja W yszyńskiego w P aryżu. ,
W dniu wczorajszym wpłynęły dalsze meldunki o w y­ p rz y b y ły na K o n g re s ta k ~ f.c z - w rę cz d y k ta tu ra . F ro p o n o w a - w s p ra w ie a re szto w a n ia R e i­ N ie m ie c m a zło żyć w n io s e k , do W yszyński broni dobrej sPr*^ ,
konaniu zobowiązań na cześć Kongresu Związków Zawo­ ne delegacje z z a g ra n ic y , w stara się o pozwolenie na zaisada p ie n ię żn e j re p re ze n m a n n a wzm oże o p ó r n a rod o­ m a g a ją cy się n a ty c h m ia s to w e ­ i opinia publiczna k ra jó w P **!,
f a c ji p ro p o rc jo n a ln e j n ie ozna w y p rz e c iw k o siło m zła. go u w o ln ie n ia M a x a R e im a n - jo w ych doskonale to rozumie-
dowych. d n iu w cz o ra js z y m i p rze d w czo wyjazdu do Paryża cza g ło s o w a n ia d e m o k ra ty c z ­ P re m ie r B ra n d e n b u rg ii d r szybciej zrozum ie to równie*
nego, lecz je s t ty p o w y m p rz y ­ na* 'rm s&sś***1-'*1■
Z n a n y c a łe j P olsce p rz o d o w w y k o n a ły sw o je zobow iązania ra js z y m p rz y b y ły do W arsza p in ia k ra jó w zachodnio - * ° rje
B E R L IN , (PAP). — S e kre ta ­ k ła d e m g ło so w a n ia d o la ro w e ­
n ik p ra c y , g ó rn ik F ra n cisze k z n a d w yżką . P ro d u k c ja ponad pejskich, ty m łatw iejszą
w y obok d e le g a c ji ra d z ie c k ie j r ia t n ie m ie c k ie j R a d y Iju d o - go. Się »ość osiągnięcia P°r ,
A p ry a s u c z c ił K o n g re s Z w ią ż
k ó w Z a w o d o w y c h n o w y m re ­
p la n o w a P Z P W N r 24 p rz e d ­
staw ia w a rto ś ć 4.180 tys. zł,
następujące de le gacje: Cze wo.i w ysto so w a ł pod adresem
czterech o k u p a c y jn y c h za rzą ­
W k o n k lu z ji m in . W yszyń ski S trajk k o le ja rzy i m arynarzy zum ienia w ty m kluczow ym
c h o s ło w a c ji — C ip ro V a c la v , s tw ie rd z ił, że p ro p o zycje gadnieniu m iędzynarodow y08'

1
k o rd o w y m w y n ik ie m . P Z P W N r 18 — 2.650 tys. zł. i .
dów w o jisko w ych pism o, w k tó
A p ry a s w k w ie t n iu b r. w ra Z ało ga h u ty „K o ś c iu s z k o “ D e zid e r B enon, K o u k o l V a c la v ry m domaga się u m o ż liw ie n ia
trze ch n ie w y trz y m u ją k r y ty , brytyjskich przybiera na sile k im jest przyszłość Niemiec-
w y ja z d u do P a ryża w zw ią z­ k i z p u n k tu w id z e n ia zasad de , , I.+
mach czyn u 1 -m a jo w e g o osiąg m e ld u je o p o d n ie sie n iu o 8 % S oucek A n to n i, W ę g ie r — m ofcracji, in te re s ó w n a ro d u L O N D Y N (P A P ). S t r a jk i k o c h o d n i o k rę g k o le i żelaznej o -
p ro d u k c ji w a lc o w n i M o rg a n a k u z toczącą się ta m k o n fe re n ­ le ja rz y w y s u w a ją się na __________ ___ A
n ą ł 339 proc., n o rm y . W z w ią L a szlo Gacs, K r is t o f E tie n n e , nie m ie ckie g o , u k ła d ó w m ię d z y raz Szkocję.
cją R a dy M in is tró w S p ra w Za
zku z czynem ko n g re s o w y m d z ię k i p rz e p ro w a d z e n iu u-
R u m u n ii — M u z s ik M ik o i, F ila gra n iczn ych d e le g a c ji n ie m ie ­ n a ro d o w y c h ; s ta b iliz a c ji po ko czoło zagadnień w A n g lii. Sy LO ND YN (P A P ). A k c ja
A p ry a s osiągnął w m a ju b r. s p ra w n ie ń te ch n iczn ych , p r o ­
c k ie j, w y b ra n e j na I I I k o n g re ­ ju w E u ro p ie . P ro p o zycje tu a c ja w d n iu 31 bm . p rze d ­ s tra jk o w a w p o rta c h a n g ie l­ Wybitny działać/
re k o rd o w y w y n ik 355,7 proc. d u k c ję -w ie lkich p ie c ó w p o d ­ Joan, Comipeamu A u rik a , B u łg a
sie lu d o w ym . trz e c h o p a rte są na chę ci n a ­ s ta w ia ła się ja k n a stę p u je : sk ic h rozszerza się z d n ia na
n o rm y tech niczn ej. Z re z u lta ­ n io s ła z 580 to n w k w ie tn iu n a r i i — N ik o la s A le x ie w , S vo b o - rz u c e n ia w o li trze ch m o ­ k o le ja rz e p ó łn o cn o -w sch o d n ie dzień. W L iv e rp o o lu w cią gu Chin Ludowych
670 to n w m a ju . O g ó ln ie h u t ­ Jednocześnie de le gacja w y ­
tó w sw ej p ra c y A p ry a s złoży
d.a B le g a i, F r a n c ji — B e n o it brana na I I I k o n g re sie lu d o ­ ca rstw , u trw a le n ia ro z b ic ia go o k rę g u k o le i . b r y ty js k ic h d n ia 30 bm . 1.400 da lszych ro
spra w o zdan ie na K o n g re sie w n ic y h u ty „K o ś c iu s z k o “ w r a ­
w y m w y s ła ła te le g ra m do O— je d n o ści N ie m ie c i u c h y le n ia p o s ta n o w ili k o n ty n u o w a ć b o tn ik ó w p o rto w y c h p rz y s tą ­ w Polsce
m ach czynu kon gre sow e go u - F ra c tio n , Jules B u c h a t, V ic to r i
W arszaw ie, d o k ą d został d e le ­ »,ra,d u -ją-cych
- - w P a ry ż u m in i­ się od p o d ję c ia środ ków , zm ie­ s tr a jk w każdą nied zielę. p iło do s tra jk u . O gółem s tra j
g o w a n y ja k o p rz e d s ta w ic ie l ko z y s k a li 62 m iln . zl oszczędnoś­ ne D u q u e t, S z w e c ji — F o lk e A l P rz e w id u je się, jż s t r a jk i n ie k u je ta m obecnie o k o ło 3 tys. W d n iu w c z o ra js z y m p r C
s tró w sp ra w za g ra n iczn ych , w rz a ją c y c h do, zje dn oczen ia N ie
pa ln i„B rze szcze “ . ci, prze kra cza ją c sw o je zobo­ m ieć. Z ty c h w zg lę d ó w delega
d zieln e ob ejm ą ró w n ie ż za­ ro b o tn ik ó w . b y ł do P o ls k i w y b itn y d
la rd , G um e r D o lh a n d e r, F in ­ k tó ry m p ro si o za w ia d o m ie n ie
w ią z a n ia o 12 m iln . zl. H u ta cja ra d z ie c k a od rzuca pro po zy łącz k o m u n is ty c z n e j p a r tiii
P r z e k r o c z e n ie p la n u szkla na „ T a rn ó w “ zgodnie ze la n d ii — H a a k u lin e n , H u rs n in czy Dędzie m ogła być przez
cje trz e c h m o ca rstw . tow . T sie n C h u n -s in ,
i m ilio n o w e oszczęd no ści sw ym zo b ow iąza niem w y k o n a n ich p rz y ję ta i w ysłucha na .
nen, H is z p a n ii D e m o k ra ty c z ­ w o dn iczący K o m is ji K u ltu^
Z ałoga d o ln o ś lą s k ic h zakla - ła p ro d u k c ję p o n a d p la n o w ą
n e j — L . M o ix , A rn a ro K o sa l, M in is tro w ie zach od ni n ie Od oblicza ideowego nauczyciela Rządu L u d o w e g o C h in na
w a rto ś c i 3,2 m iln . zł. krę g p e k iń s k i d zie ka n P°le°c
d ó w m e ta lo w y c h , m iesięczny
G re c ji —■ Grosas A p o s to ł, V a - Aferzyści z Rzeszowa chcą w y s łu c h a ć N ie m c ó w
Uniwetesy t e *
pla n p ro d u k c ji w y k o n a ła za - Z w . R o b o tn ik ó w R o ln ych
ssos G eo rg iu , T ra n s jo rd a n ii — W ko ń cu posiedzenia m in .
zależy postawa m łodzieży n o -c h iń s k ie g o
w P e kin ie .
-iast w 120 pro c. w 134 proc., po w ię ksza swe szeregi skazani na karę W y s zyń ski z a b ra ł głos w W o s ta tn im d n iu ob rad p o w ie d z ia ln o zadania, ja k ie
ro b o tn ic y p rz e m y s łu g u m ow e - H a lin Ik a s in , Toutfiq T o u b i, T o w . T sie n C h u n -s in
R ó w nież d la uczczenia K o n ­ s p ra w ie d o k u m e n tu , k tó re g o I O gólnopolskiego Z ja z d u I n ­ ma do s p e łn ie n ia na uczyciel. m ie u d z ia ł w o tw a rc iu
go w P o d g ó rz y n ie — w 125
gresu w z m ó g ł d zia ła ln o ść Z a ­ Hassan A b u Is h i, A rg e n ty n y — ^ 15 lat więzienia tekist z o s ta ł ro z d a n y d e le g a ­ sp e kto ró w S zko ln ych , na za­ Od o b licza id eo w eg o n a u czy­ gresu Z w ią z k ó w Z aw o do W ^
proc., załoga Z je d n o czo n ych Za
rząd O kręgow ego Z w ią z k u Za Rubens Iscaro, C h ile — C e ntve D n. 30 m a ja w w y d z ia le to m przez s e k re ta ria t gene - kończenie d y s k u s ji w y g ło s ił cie la zależy w g łó w n e j m ie rze i za b a w i w Polsce k ilk a d
k ła d ó w B u d o w y M a szyn E le k ­
w odow ego R o b o tn ik ó w i P ra ­ do ra źn ym Sądu O kręgow ego ra ln y do R ady M in is tró w p rz e m ó w ie n ie k ie r. W ydz. O - ob licze szkoły, zależy w n ie ­
try c z n y c h , zam iast p ro je k to - c o w n ik ó w R o ln y c h w e W ro c ła ­ ras, L ib a n u — M u s ta p h a E l W czo ra j to w . T sie n
w Rzeszowie zako ńczyła się S p ra w Z a g ra n iczn ych , n a de­ ś w ia ty K C P Z P R to w . Józef m a ły m s to p n iu po sta w a m ło ­ sin o d w ie d z ił re d a k c ję .t t f
w a n ych 115 proc., ju ż w d n iu w iu . C zło n ko w ie i in s tr u k to rz y A ris , Iz ra e la — in ż. A n z e lm
ro z p ra w a p rz e c iw k o b. p ra ­ sła ny te le g ra fic z n ie . pod a d re ­ K o w a lc z y k . dzieży, k tó ra opuszcza m u ry b u n y L u d u “ .
28 m a ja osiągnęła 148 proc., a zarzą du o b s łu ż y li 560 zeb rań i
Reis, N ie m ie c — S ch lim m e c o w n ik o m s p ó łd z ie ln i w Prze sem k o n fe re n c ji. „Z n a jd u je m y się w p rze de­ szkolne. , je
p ra c o w n ic y ta rta k u N r 1 w m a só w e k prze dko ngre sow ych, w o rs k u i C e n tra li M ię sn e j w T o w . T sie n C h u n -s in
S z k la rs k ie j P orę bie w y k o n a li zo rg a n izo w a n ych w poszcze­ H e rm a n , W a rn k e H e rb e rt,
B y to m iu , M in . W y s z y ń s k i p o p a rł te d n iu o lb rz y m ie g o b o ju — ro z ­ „P ra g n ę — o ś w ia d c z y ł n a za b lis k im w s p ó łp ra c o w n ik j a-
161 proc.. A u s t r ii — O ska r D e u b le r. żądanie. M in is tro w ie B e v in i począł m ów ca — k tó r y m bę­ koń czen ie to w . K o w a lc z y k — to w . M a o -T s e -T u n g a . w fepj
g ó ln y c h zespołach i f o lw a r ­ P rzew ód sądow y p o tw ie r­
d z ił w p e łn i z a rz u ty a k tu o - S chum an p rz e c iw s ta w ili się dzie re a liz a c ja P la n u Sześcio­ ab y u cze stn icy z ja z d u w y n ie ś li tach 1941 — 1945 b y ł f t f o
W W a łb rz y c h u P a ń s tw o w a ka ch P G R . prze d sta - w y s łu c h a n iu d e le g a c ji letniego. W ciągu n ie w ie lu la t z ty c h o b ra d ja sn e w ska za n ia d e p a rta m e n tu propagandy . r -
D elegacje w it a li skarżenia. W z w ią z k u z ty m
H u ta S zkła u zyska ła w m a ju Z ało żon o 14 kas oszczędnoś­ o d ro b im y w ie lo w ie k o w e zaco­ d la sw e j dalszej pra cy, aby w e j I V A r m i C h iń s k ie j,
w ie ie le K C Z Z . Sąd skaza ł M . K a b a ta na M in . W y s zyń ski w odpo­ fan ie i cie m no tę i zb u d u je m y
w z ro s t p ro d u k c ji o 5 proc., po c io w o - p o życzko w ych ; z rze ­
k a rę 15* la t w ię zie n ia , St. w ie d zi na to o św ia d czył: Zda zręby n o w e j gospodarki., n o ­ zro z u m ie li, że w s z y s tk ie p o ru ­ m ii L u d o w e j, w ro ku
n a d to p rz e d łu ż y ła okres u ż y ­ szających o k o ło 600 czło n kó w ! Z a p o w le d z ie li sw ó j p rz y ja z d Szczecińskiego na 7 la t w ię zie je m i się, że p ro p o z y c ja ta po w ych s to su n kó w społecznych, szone zag ad nie nia sta n o w ią po sekre ta rzem K o m ite tu ’-'Tp
w a ln o ści w a n n y h u tn ic z e j o Z naczn a ilo ś ć n ie z o rg a n iz o w a - w a ż n y z w ro t w dotychczaso­ tra ln e g o K C K P C h a w I ® * ; -
p rze d sta w icie le w ło s k ie g o r u ­ nia, a oska rżon ych K . M ie rz y zostaje w zgodzie z w y ra ż o - no w e j k u lt u r y w Polsce“ .
t r z y ty g o d n ie , d a ją c w te n spo n y c h do tą d ro b o tn ik ó w r o l­ w e j p ra k ty c e szkolne j i d la te ­ 1946-47 — re d a k to re m n aŁ L -
chow skiego. St. K ościelskiego n y m w c z o ra j życzeniem , że­
sób w z ro s t p ro d u k c ji o 12 n y c h P G R , szczególnie sezono­ chu zw ią zko w e g o — BitoiSSi i M ó w ią c o w a lce na fro n c ie go w y m a g a ją p rz e ło m u w p ra ­ n y m c e n tra ln e g o organu P
T . Łu ka sze w icza na k a rę po b y u d z ie lić n a ro d o w i n ie m ie c id eo log iczn ym p re le g e n t p o d ­ pa° ’
H tiln. z łj Z a k ła d y -w łó k ie n n ic z e w ych , p rz y s tą p iła d o z w ią z k u . A n to n ic h 5 la t w ie zie n ia . cy każdego n a u czycie la i całej t ii „C h ia F ang J ih
kiertut większej swobody dzia k re ś lił n ie z w y k le w ażne i o d - j a d m in is tra c ji s z k o ln e j.“ ¡(Dzifsnntk W yzw o le n ia )
 lig
'■V
Prezydium IX Zjazdu KPCz.
........ .. ........™
fo to g ra fii prezydium TX Zjazdu Komunistycznej P a rtii Czechosłowacji
totjjj. tow. toyo. Zapotocky. Fierlinger, Nosek, Gottwald, Slanslcy, Siroky,
' ' śfcfifcari i Nejedly
Wv:Hfew
Reakcjoniści
zapomnieli o woli lu d u
(A R T Y K U Ł N A P IS A N Y SPECJALNIE D L A „T R Y B U N Y LU D U ” )
w oczach całego Świata
reakcja i je j b rytyjscy pomocnicy ponie-
^ porażkę. Równocześnie
stanowisko polskich władz i polskiej opinii
Publicznej, broniących praw niemieckiego
ai% faszysty do powrotu do swego kra ju ,
*°staly podtrzymane przez 'wszystkich ucz-
Ciwych ludzi na świecie.
Alaer>-kański imperializm
P°nvani6 mnie ze statku polskiego, aby wy-
^uzać, że ^ świecie nic nie może dziać się
^’brew jego woli. Im perialiści amerykań-
Sey »yśleli, że uda im się działać tak, ja k
utają gangsterzy w Stanach Zjednoczo-
tyęh.
•hSjf..zwykle, reakcjoniści
W ,.
U ludu. L u d b r y t y js k i , a p rz e d e w s z y s t-
^4 robotnicy, powiedzieli — „nie” . Ich
a p a tie były po stronie władz polskich,
udzieliły azylu antyfaszyście, szuka-
Jącemu bezpieczeństwa przed amerykań-
^ „sprawiedliwością” . Takie stanowisko
^ diecie, a przede wszystkim Polski, któ-
ta
2ajęła tak zdecydowane stanowisko w
^ i e j sprawie, przyczyniło się do wywal-
2etlia m ojej wolności. W więzieniu b ry ty j-
^Un czułem prawdziwy nastrój mas, gdy
Sttażnicy więzienni dawali do zrozumienia,
tch sympatie są po m ojej stronie,
Stosunek władz polskich do mnie zade-
*h0:hstrował raz jeszcze przed światem zna-
^ t ie r z a w a ro z ło ż y ła się p rz y
jv^dze w io d ą c e j do K ra k o w a ,
k ilo m e tr y d z ie lą M ie rz a -
od P rzyłę czka . C zło w ie ka
j0aCego stą d nocą do Ję d rz e -
°trn-a w ciem nościach
tytu6 d ró ż n ik ó w , n a p ra w ia ją -
l®clk ^ k i , łączące z ie m ię k ie
*3 z k ra k o w s k ą .
h ^ ń g iś panem n a M ie rz a w ie i
ty~rięczku był m a rg ra b ia
t ^ o p o ls k i. T u , w ciszy noc
ir,^ U kła d a ł on ponad sto la t
lis t p e łe n ża lu i tro s k i
J tf w a n y do d w ó c h cho rą
i; ,iło
ik J, * je g o k o lu m n a d ą sta n ie się
1 Ś w ięteg o P rz y m ie rz a —
"1 et te rn i cha i cara.
w y d a rliś c ie n a m serca w ło
Oj naszych — s k rz y p ia ły w
bj3y nocnej sło w a m a rg ra -
o^ do M e tte rn ic h a — ...od
IsJ/jk b o w ie m rze zi p rze sta ł
n a ró d p o ls k i ja k o c a -
W eźcie n a m w szystko,
ści W róćcie n a m serca w ło -
7? na szych!“
Wk .szystko“ zna czyło : n iep od
C ś ć , idee pow stańcze, a m -
na rod ow a .
s j ^ r c a “ w ło ś c ia n — lic z y ły
śtyj, Pańszczyźnianą p ra cą od
kio t *° nocy, od w io s n y d o
V ; ? y>od urodzenia do wczes
J Sm :-_,
W8rn,ierci.
■ Z ię b y zosta ł w ó jte m na g m i­ zie m i o trz y m a n e j z re fo rm y
h s z y n o c y m ie rz a w s k ie j
i ^ r z«W ala m y ś l p o lity c z n a
V;rY ^ b ie g o : o p a rc ia k a rk u
&vs.O Ż -Ó- -W
w o tr o n c a rs k i i
a ^ro n u ° d w o ry m a -
V „ a’e,- T u s k rz y ż o w a ły się
W ie lo p o ls k ie g o d w ie
^tąp-1' je d n a o d niesio na w
P ow stańczych na b ru k u
ta - a,,k in i i d ru ga , od n ie sio -
tąr- r o ku 1846 na ścieżkach
b rjy O skich. W L o n d y n ie cios
z g ó ry . S am prezes
o ego g a b in e tu m in i-
_^re y m ó w ił do nieg o —
hip P °w s ta n ia po lskie g o —
lł» y sobie życzyć, aby...
V j: bo w s ta n ie ja k n a jp rę -
u»-,
Dy lo s tłu m io n e “ . Prezes
~ " ’ " ' ....... •••*'•
a i
¿&aj
......
(od pra-
Kopecky
Gerhardt Eisler
amerykańska czenie międzynarodowej solidarności robot­
niczej. Jako komunista niemiecki, wdzięcz­
zdecydowane ność pragnę wyrazić nie tylko słowami, ale
czynami.
Po powrocie do Niemiec będę pracował
w szeregach SED przeciw niemieckiemu
rewizjonizmowi, będę walczył z wszelkimi
próbami podniesienia raz jeszcze kiedykol­
zorganizował
wiek niemieckiej ręki przeciw polskim zie­ ra ź n y c h a ra k te r zebrań c h ło p
miom. My, Niemcy, mamy jeszcze długą
drogę przed sobą, ale to co ju ż zostało
zrobione we wschodniej strefie okupacyjnej
je st poważnym dowodem, że zmiany są
możliwe. Wskazuje to perspektywy rozwo­
ju na przyszłość. My, postępowi Niemcy,
zapomnieli o wytężymy wszystkie siły do w alki przeciw
próbom odrodzenia niemieckiego m ilitaryz-
mu pod egidą anglo-amerykańskiego im ­
perializmu. W ten sposób postaramy się
zbudować most przyjaźni między nami, a
Polską Ludową, która pod kierownictwem
swej P a rtii Robotniczej dokonała wspa­
niałych osiągnięć na drodze do socjalizmu.
Wszystkim moim polskim przyjaciołom,
w' tym setkom tysięcy nieznanych mi osobi­
ście ludzi, którzy w imię słuszności i spra­
wiedliwości walczyli o moje uwolnienie,
mogę tylko jedno powiedzieć: serdecznie
dziękuję!
Londyn, 29 maja 1949
Ognie przydrożne
g a b in e tu a n g ie lskie g o grzebał
C za rto ryskie idee o p a rcia się o Roman Juryś
tro n y zachodu.
D ru g i cios przysze d ł z do łu
— od „s e rc “ ch ło p s k ic h , uzb ro żare m d w o ru i gorszego a n i­
jo n y c h w noże, w id ły i. n a g ro ­ ż e li b yd lę ce życia.
m adzoną w c ią g u w ie k ó w nie B o i o d tw ó rz m y d z ie je ro d u
n a w iść do d w o ró w . C zuby! P ra d z ia d — poddany
Z d w ó c h ty c h k lę s k ro d z iła W ie lo p o lskie g o . D z ia d — p o d ­
się m y ś l m a rg ra b ie g o w y b ie ­ d a n y W ie lo p o lskie g o . O jc ie c —
gająca z o k ie n d w o rs k ic h k u fo rn a l na d w o rz e po W ie lo ­
czw o ra ko m śp ią cym n iesp okoj p o ls k im . O n sam — 'd zisie jszy
n ie w d o lin ie P rzyłę czka . se kre ta rz p a r t ii — fo r n a l na
D ró ż n ic y n ie ro z p a la li w ó w ­ d w o rze po W ie lo p o ls k im . Jego
czas og n i po nocach. D w ó r żona, licząca dziś 25 la t — s łu ­
m a rz y ł o ty m , a b y d ro g i p ro ­ żąca na d w o rz e po W ie lo p o l­
w adzące do K ra k o w a — K r a ­ skim . Jego teść — i ta k po
k o w a 1846 ro k u ! — z a ro sły tra n iezliczon e p o ko le n ia ... na
wą. A b y tra w ą za ro sły d ro g i dw orze, n a d w o rz e i na d w o -
w iodą ce pod T a rn ó w . rze. I to samo u M ic h ty — k tó
A w czw o ra ka ch b iły b e zsil­ r y dziś w y w ę d ro w a ł ną k ilk a
ne serca C zu by i M ic h ty , Z ię ­ m ie sięcy do w ie lk ie g o m ia sta
b y i K rz y w o n ia — tysięcy poznać ta je m n ic ę b u c h a lte rii
„d u sz“ p e łn y c h n ie ja s n y c h n a ­ ro ln ic z e j — i u je g o żon y, k tó
d z ie i i na g ro m a d zo n e j n ie n a ­ ra od 14 ro k u ży c ia d o iła k r o ­
w iści. O czy w y g lą d a ły przez w y d w o rs k ie , i u je j ojca, m a t
o k ie n k a na dra g ę w io d ą cą do k i, dziadka... i ta k d a le j i g łę ­
K ra k o w a . A na d ro dze b y ło b ie j w m ro k przeszłości.
cicho, c ic h o i cicho.
* z ro d z iły się p ra g n ie n ia .
* a n iż e li m ężczyźni. W a rto b y
W sto la t p ó ź n ie j p ra w n u k L u d z ie p a m ię ta ją tu w ie le .
C zu by zosta ł se kre ta rze m g ro ­ A le k to szukać będzie źród eł
m a d z k ie j o rg a n iz a c ji po dstaw o głęb okie go p rz y w ią z a n ia do
w e j naszej p a r tii. A p ra w n u k P o ls k i L u d o w e j w 3 h e kta ra c h
nie. ro ln e j — p o p e łn i b łą d . L u d zie
Ł a tw o to napisać: sto- la t. p a trz ą tu d a le j, a n iż e li się nie
T rz y p o k o le n ia zeszły przez k tó ry m w m ia s ta c h w y d a je .
ten czas do g ro b u n ie docze­ P a trz ą n ie ty lk o na 100 la t
ka w s z y się jasnego d n ia . Z e ­ w stecz ,ale ta kże na d z ie s ią t­
szedł z a re n y h is to r ii W ie lo ­ k i la t naprzód. L u d z ie , gdy .brs
p o ls k i,m a rg ra b ia . N a M ie rz a ­ l i tu zie m ię d w o rs k ą m y ś le li
w ie i P rz y łę c z k u d w o ro w a li nie ty lk o o h e k ta ra c h , m y ś le li
je g o p le n ip o te n c i. A w c z w o ­ o s w ym życiu , m y ś le li o in ­
ra k a c h d z ie ń w s ta w a ł i noc n y m ży c iu g o d n ym czło w ie ka.
p rz y c h o d z iła ta k samo bezna­ 4 k la s y w ie js k ie j sz k o ły u -
d z ie jn a ja k sto, ja k d w ieście k o ń c z y ł kie d y ś H e n ry k C zu­
la t tem u. ba w p rze rw a ch p o m ię d zy p a ­
C z w o ra k i sto ją do -fłziś dnia. s tw is k ie m a d w o re m . 4 k la ­
I d o k ą d tu c z ło w ie k n ie z a j­ sy u k o ń c z y ła je g o żona, za­
rzy, czyjego losu się n ie tk n ie , n im h o ry z o n tu n ie p rz e s ło n i­
w y jd z ie m u na p rz e c iw po n u ra ła obora pańska. 4 k la s y U-
h is to ria rodó-w ch ło p s k ic h i k o ń c z y ł dzisi§-;szy w ó jt g m i­
fornalskich, zgiętych pod cię­ n y . c z w o ra k i o d d a lo n e j od p a ń -
TRYBUNA LUDU
M iesięczne zeb ra nia a ktyw u w ie jskie g o
w zm ocnią terenow e organizacje partyjne
Budow a fu n d a m e n tó w so­
c ja liz m u w y m a g a zw ró ce n ia
u w a g i c a łe j P a r t ii na, s p ra w y
w si. Jest to p o trze b n e ty m
h a rd zie j, że lin ia f r o n tu w w a l
ce o s o c ja liz m w Polsce p rze­
suw ać się będzie sto p n io w o
k u w s t W y n ik a stąd ko n ie cz­
ność w z m o c n ie n ia p a rty jn y c h
o rg a n iz a c ji n a w si.
I I P le n u m K C p o d ję ło sze­
re g u ch w a ł, z m ie rz a ją c y c h do
m o b iliz a c ji naszych s ił na ty j»
o d cin ku .
J e d n y m z ta k ic h śro d kó w ,
zm ie rza ją cych do p o d n ie sie n ia
poziom u ro b o ty p a r ty jn e j na
w si, m a b yć in s ty tu c ja co m ie
Sięcznych p o w ia to w y c h a k ty ­
w ó w ch ło p skich .
O to, co m ó w i u c h w a ła B i u-'
ra .O rg a n iza cyjn e g o w te j
sp ra w ie : „W celu p o d n ie s ie ­
n ia po zio m u a k ty w u w ie js k ie
go P a r tii, na le ży w p ro w a d z ić
zw ycza j re g u la rn y c h co m ie ­
sięcznych zebrań a k ty w is tó w
c h ło p s k ic h z całego p o w ia tu ,
po św ię con ych in fo rm a c ji p o li­
ty c z n e j, a o b s łu g iw a n y c h
przez 300 n a jle p szych d z ia ła ­
czy ce n tra ln y c h *'.
W w y k o n a n iu c y to w a n e j u _
c h w a ły w d n ia ch 22 i 20 m a ­
ja b r., o d b y ło się w k r a ju 2©8
zeb rań a k ty w u chłopskiego.
Przeciętna fre k w e n c ja na ze­
b ra n iu w y n o s iła ponad 300 to ­
w a rzyszy. O gółem w ' a k ty ­
w a ch u d z ia ł w z ię ło o k o ło dzie
w ięc dziesię ciu ty s ię c y czło n ­
k ó w P a rtii.
Duża
fre k w e n c ja n a zebraniach
Z e b ra n ia m ia ły wszędzie w y
skich . B ra ło w n ic h w p r a w ­
dzie u d z ia ł w ie lu ro b o tn ik ó w ,
b y ła re p re ze n to w a n a in te lig e n
c ja w ie js k a i m a ły c h m ia st,
ale trz o n zebrań s ta n o w ili
c h ło p i. P ra w ie w szędzie zebra
n ia m ia ły .cha ra kter zebrań
o tw a rty c h , dostępnych dla
w szy s tk ic h ch ę tn y c h chłopów ,
c z ło n k ó w P a rtii. P o ciąg nęło to
za sobą tu i ó w d zie pe w n e
ńied ogo dn ośck Z e b ra n ia sta ­
w a ły się czasam i z b y t liczne,
ja k np. w w o je w ó d z tw ie po­
zna ńskim , gd zie fre k w e n c ja
p rze kra cza ła 500, a n a w e t 700
to w a rzyszy. Z b y t liczn e zebra
n ia n a b ie ra ły częstokroć n ie ­ R ó w n ie ż za g ad nie nie w a lk i
zgodnego z naszym założe­ 0 p o k ó j zna la zło na le żne m ie j
n ie m c h a ra k te ru w iecow ego. sce w d y s k u s ji.
W lic z n y c h p o w ia ta c h za in te ­ je j p rze b ie g z p rz e b ie g ie m dy
re so w a n ie ze b ra n ie m b y ło ta k w k u s ji n a p o p rz e d n ic h a k t y ­
w ie lk ie , że c h ło p i z w ła s n e j w a c h chłop skich, m ożna s tw ie r­
in ic ja ty w y b r a li u d z ia ł w o - dzić, że p o zio m w y ro b ie n ia po
b ra da ch, w lic z b ie w yższe j od lity c z n e g o a k ty w u w ie js k ie g o
p rz e w id z ia n e j. Sztuczne o g ra ­ w y ra ź n ie w zrasta.
D y s k u s ja u ja w n iła
n icza n ie fr e k w e n c ji b y ło b y
szko d liw sze o d niedogodności 1 słabe s tro n y
p ły n ą c y c h z zebrań z b y t lic z ­ w ie js k ic h . L iczn e jeszcze w y­
nych . padki bezradnego „b ia d o le -
4 k la s y — to b y ła g ra n ic a św ia
tła do puszczalna d la lu d z i z
d w o ru i d la lu d z i ze w s i—ro z ­
wożonej tu ż za c z w o ra k a m i
d w o rs k im i. T y lk o F ayde l —
gospodarz n a 30 h e k ta ra c h —
po sła ł syna d a le j do m ia sta
D ziś syn je s t in ż y n ie re m , a
ojciec m a p ię tro w y d o m m u ­
ro w a n y , kl-o w y, k o n ie i dw óch
p a ro b k ó w , k tó r y m p ła c i po
3.500 z ło ty c h m ie sięczn ie za
pracę od ś w itu do nocy.
C z w o ra k i są n is k ie , a o k ie n ­
k a w n ic h m a lu tk ie . W ieczo­
re m p rze z o k ie n k a te przesą­
cza się słabe ś w ia te łk o
la m p n a fto w y c h . C zw o ra ­
ki p o zo sta ły ta k ie ja k
d a w n ie j. T y lk o , że do
c z w o ra k ó w lu d z ie w ra c a ją
w ieczore m z w łasne go pola, że
ran o w ych o d zą stąd na w ła sn ą
gospodarkę. I jeszcze to, że
tu — w ty c h czw o ra ka ch m ie ­
szka dziś w ó jt g m in y 1 sekre­
ta rz p a r ty jn e j o rg a n iz a c ji.
Z m ie n iły się w ie czo rn e gaw ę­
dy, ich n a s tró j i treść. N o w e
L u d z ie są tu nie za d o w o le ­
n i. Z tego że trw a
od w ie czna ró ż n ic a po m ię ­
d zy c z ło w ie k ie m a czło ­
w ie k ie m . Z tego, czło w ie k
M ie rz a w y i P rzyłę czka in n y
je s t od c z ło w ie k a W a rszaw y i
G dańska. Z tego, że n a fta , -któ­
ra w w a lce e p o k i p rz e g ra ła z
e le ktryczn o ścią , u n ic h jeszcze
p a n u je ja k o sym b o l zacofania
k u ltu ra ln e g o w si.
I z tego, że n ie m a jeszcze
w Polsce in ż y n ie ró w w y h o d o ­
w a n ych w czw o ra ka ch M ie rz ą
w y, że n ie m a jeszcze d y re k ­
to ró w fa b r y k — syn ó w P rz y ­
łęczka, że n ie m a jeszcze ge­
n e ra łó w . uczonych, p ro fe s o ­
ró w u n iw e rs y te tó w , z ro d u
Czuby, Z ię b y i in n y c h .
* lu d z i. M ó w ią o w ie k u , k tó r y
A w e w si, b a rd z ie j an iże li
p rz e k ła d a n ia u c h w a ł na ję z y k
Włodzimierz Reczek fa k tó w . T e ra z o rg a n iz a c je p a r
ty jn e w ie js k ie będą m u s ia ły
Z a n o to w a liś m y też w y p a d ­ ni®“ w te d y , g d y usu nięcie zła stach ch ło p ski ćh. C h ło p i-p a r- p rz y s tą p ić do re a liz a c ji ta-
k i za n is k ie j fre k w e n c ji, le ży w m o żliw o ści ech m ie jsce ty jn ic y « p o tk a li s it na w ie l­ c h w a ł w sposób dla n ic h n a j­
zwłaszcza w w o je w ó d z tw ie wej o rg a n iz a c ji p a rty jn e j, k ic h ze b ra n ia ch , lic z ą c y c h po w ła ściw szy. Dalsze p ra ce p rz y
b ia ło s to c k im . W ca łym k r a ju w s k a z u ją n a słabą pracę K o ­ k ilk u s e t u c z e s tn ik ó w z całego szłych a k ty w ó w p o w ia to w y c h
w y ra ź n ie za sła by b y ł u d z ia ł m ite tó w G m in n y c h i w ie j­ p o w ia tu . W re fe ra c ie i w d y ­ staną się w ię c b a rd z ie j ko n ­
k o b ie t-c h ło p e k . s k ic h o rg a n iz a c ji po dstaw o­ s k u s ji zna la zło się w ie le k re tn e . S ta n ie p rze d n im i ga­
Z e b ra n ia a k ty w u c h a ra k te ­ w ych . O rg a n iza cje te często spra w , k tó re ic h n a jb a rd z ie j da nie W skazania te re n o w i spo
ry z o w a ł do sko n a ły n a s tró j, nie c zu ją się jeszcze o d p o w ie ­ in te re s u ją . C h ło p i u p e w n ili sobów w y k o n a n ia u > r ał I I
d z ia ln y m i k ie ro w n ik a m i na się, że nie są od oso bn ien i, że
duże za intere sow a nie obec­ P le n u m K C . S ta n ie p rze d n i­
sw y c h terenach. ob ok n ic h o tę samą spraw ę
nych te m a ty k ą obrad, o żyw io ­ m i zadanie sta łe j, a k ty w n e j
N ig d z ie p ra w ie nie m ia ła w a lczą in n i ch ło p i w pow iecie,
ne dysku sje . Z a ró w n o w dys­ tro s k i o p o zio m w s z y s tk ic h o r
k u s ji, ja k i w in d y w id u a ln y c h m ie jsca rzeczowa, tw órcza k ry ­ że m a ją m ocne i pew ne o p a r­ gani za c ji p a rty jn y c h na w s i­
ro zm o w a ch a k ty w iś c i c h ło p ­ ty k a p ra c y w ie js k ie j, p o d s ta ­ cie o silne, ro b o tn ic z e o rg a n i­
scy p o d k re ś la li potrzebę reg u w o w e j o rg a n iz a c ji p a r ty jn e j i zacje p a r y jn e . W ten sposób
Ia rn e g o i częstego k o n ty n u o ­
w a n ia zebrań. O gółem o k o ło
p ra c y K o m ite tu G m innego.
B r a k ten, n a le ży w p rzyszłości
usunąć. Toteż, w w ie lu p la ­
nasze p o w ia to w e a k ty w y
chłop skie, s k u p ia ją c d z ie w ię ć ­
d zie sią t ty s ię c y d żia ła czy na
I m a r g b w e s ię ]
5 p ro c. obecnych na zeb ra­
n ia c h b ra ło u d z ia ł w d ysku ­ na ch dalszej p ra c y a k ty w ó w ze b ra n ia ch w Całym k r a ju ode Co łaska, panie—
sjach. W iększość w y p o w ia d a ­ w ie js k ic h zn a la zł się p u n k t g ra ły w a żną ro lę w e w zm o c­
W iedeńska „Oesterrelchlsehe
ją c y c h się s ta n o w ili ch ło p i, d o ty c z ą c y p ra c y K o m ite tu n ie n iu o rg a n iz a c ji p a rty jn y c h VoIksst1mme“ oęłasea n łe z a lo r-
-choć b y ły i ta k ie zebrania, na G m in n e g o i w ie js k ie j o rg a n i­ na w si. cie In teresu jący dokum ent • dzia
k tó ry c h ele m e n t m ie js k i m a jo z a c ji p o d sta w o w e j. łslnośct au striac kiej socjaldemo­
T rz e c i w reszcie cel p o tfty c z
S tro n a o rg a n iz a c y jn a zeb rań k ra c ji, opanowanej obecnie praca
ry z o w a ł chłop ów .
n y zebrań c h ło p s k ic h osiągnę grupą sk rajn ie praw icow ych pray
a k ty w u w y p a d ła w c a ły m k r a
liś m y , p rz y b liż a ją c m asy wódców. D o k u m en t te n to foto­
T e m a ty i c h a ra k te r d y s k u s ji ju znacznie le p ie j, n :ż d o ty c h ­
chłop skie do k ie ro w n ic tw a kopia o k óln ika, Jaki Jeden %„ w o ­
czas, co m u s im y p o d k re ś lić
M im o , że re fe ra ty d a w a ły P a rtii. W ie lu d z ia ła c z y cen­ dzów“ te j p a rtu L u d w ik K o -
o b ra z c a ły c h ob ra d P le n u m
KC, m im o w ie lk ie g o bogac­
ja k o znaczny postęp -w p ra c y
o rg a n iz a c ji w ie js k ic h .
tra ln y c h , p rz y g o to w u ją c
do re fe ra tu , b io rą « u d z ia ł w
się Stroun, rozsyła do przedstaw icieli
w ielkieg o przem ysłu, apelując do
nich, b y składał! o fia ry na fu n ­
tw a te m a ty k i i co za ty m id z ię Zebrania aktywów chłopskich d y s k u s ji, s ty k a ją c się bezpo­
dusz w yb orczy p a rtii socjaldemo
tru d n o ś c i w o b ję c iu ta k sze­ śre d n io z a k ty w is ta m i w ie js k i
spełniły swe zndtania k ra ty c z n e j. K ostroun uzasadnia
ro k ic h zagadnień, d ysku sja na
ogół b y ła rzeczow a W ykazała O ce n ia ją c zeb ran ia a k ty ­
m i, po zna ło szereg s p ra w , k tó SWÓJ apel argum entem , *e „au­
re d o tą d u c h o d z iły ic h u w a ­ striacka socjalna dem okracja sta­
ona szczególne za in te re so w a ­ w ó w c h ło p skich z p u n k tu w i­ dze. C h ło p i - a k ty w iś c i m ie li now i rę k o jm ią u trzy m an ia poko­
dzenia zadań, k tó re m ia ły
n ie a k ty w u w ie js k ie g o spra w a możność po rusze nia w szyst­ ju społecznego w A u s trii i Jest
spełnić, s tw ie rd z ić m u s im y ,
m i spółdzielczości: z b y tu i zao k ic h ty c h zagadnień, k tó ry c h zabezpieczeniem przed dem o kra­
że cele te a k ty w y z re a liz o w a ­ cją ludow ą“.
p a trze n ia . Poddaw ano k ry ­ sam odzielne ro z w ią z a n ie p rz e ­
łtle w iem y, Jak! b y ł odzew ad­
ty c z n e j ocenie pra cę skle pó w ły . Po p ierw sze u ś w ia d o m iły r a ż a ło ic h te re n o w e m o ż liw o ś
resatów na ten zachęcający okól
spó łd zielczych, -wskazując na nasz a k ty w w ie js k i o w szyst­
d. ntk. N a łe iy raczej przypuszczać,
różn e W ita ln e nied ocią gn ięcia, k ic h zagadnieniach, k tó r e I I
S tw o rze n ie in s ty t u c ji ze- Se coś niecoś k a p U e z fu n d u ­
p rz y czym bardzo często p ro ­ P le n u m K C p o s ta w iło p rze d
szów gadzinowych w ie tk ie h ban­
P a rtią . Z a ró w n o re fe ra ty , ja k b ra ń com iesięcznych, d a ją c y c h
p o no w an o k o n k re tn e sposoby kó w 1 koncernów do kas socjal­
i d ys k u s ja s k o n c e n tro w a ły się możność b lis k ie g o i bezpośred
p o p ra w y , dem o kracji. Ostatecznie praw ico­
p rze de w s z y s tk im w o k ó ł za­ nieg o k o n ta k tu a k ty w u cen w i socjaliści Już ty lo k ro tn ie w y ­
Żyw o d ysku to w a n e b y ło
g a dn ień , zw ią za n ych 7. w sią. tra ln e g o i a k ty w u p o w ia to w e ka zali swą użyteczność 1 słu żb t.
zag ad nie nie w a lk i k la s o w e j
Z a ło że n ie m zebrań b y ło p rze ­ go ch ło p skie g o oka za ło się stość wobec m ożnych tego św ia­
na w si. C h ło p i ilu s tr o w a li je
tłu m a c z y ć u c h w a ły P le n u m na wysoce pożyteczne i celów«. ta , że drobne datki ich nie om i-
lic z n y m i i p rz e k o n y w a ją c y m i
k o n k re tn y ję z y k te re n u . T reść
p rz y k ła d a m i. W ie le głosó w w O system atyczną reeiteaają A le opublikow anie tego okólni­
d y s k u s ji, po św ię con ych b y ło d y s k u s ji w yka za ła , że ja d a n ie uchw ał I I Plenum
k a w yw o łało n iezw yk le silny od­
s p ra w ie w ro g ic h w y s tą p ie ń to zosta ło spełnione. A k ty w y O ce n ia ją c p o z y ty w n ie w y n l dźw ięk wśród rzesz robotniczych.
re a k c y jn e j części k le ru . Dys­ p o w ia to w e d zia ła czy c h ło p ­ k i o s ta tn ic h ze b ra ń a k ty w ó w Trzeba bow jem stw ierdzić, że
k u ta n c i d a w a li m n ó s tw o .przy sk ic h s p e łn iły swą ro !ę jn fo r ch ło p s k ic h n ie m ażem y zapo­ rzadko k tó ry przywódca socjalde­
m okratyczny posunął słą do ta ­
k ła d ó w n a d u żyw a n ia am b on y m a c y jn ą i p rz y c z y n iły się do m nieć, że s ta n o w ią one t y lk o
kiego cynizm u, by ezarno na bla
dJa a g ita c ji p rz e c iw k o Polsce dalszej a k ty w iz a c ji i w z r o k u po czątek w ie lk ie j i ż m u d n e j
łym zostawiać dowody w ysług i­
L u d o w e j. O p o w ia d a n o np. o po zio m u p o lityczn e g o o rg a n lza p ra c y . O s ta tn i tu rn u s zebrań
w ania się śm iertelnym wrogom
n a w o ły w a n iu z am b on y do za c ji w ie js k ic h . W te n sposób w sto su n ku do całości u c h w a ł robo tn ików . W idocznie jed n a k p.
prze sta nia lik w id a c ji o d ło g ó w a k ty w y s p e łn iły swe p ie r w ­ I I P le n u m K C s p e łn ił przede K ostroun z zarządu au striac kiej
(pow. E łk), O zakazie, w y d a ­ sze i p o d sta w o w e założenia. w s z y s tk im ro lę in fo rm a c y jn ą . socjaldem okracji doszedł do w n io
n y m przez księdza w zięcia u - Po dru g ie , z e b ra n ia a k ty w u Z a p o z n a liś m y te re n z treścią sku, te opinia Jego p a rtii Jest Już
d z ia łu w k u rs a c h dla a n a lfa ­ w ie js k ie g o w z m o c n iły po czu­ u d h w a ł P le n u m , a k c e n tu ją c ta k zaszargana, że nic je j nie Jest
w stanie zaszkodzić. N a w e t żebra
b e tó w (pow. B rzeg), o zakazie cie s iły w naszych o rg a n iza - s p ra w y na jb hżsee w si. T eraz
nia n bankieró w i fa b ry k a n tó w .
k o rz y s ta n ia z b ib lio te k i g m in ej ach te re n o w y c h i w a b tyw d - ( s ia n ie p rze d n a m i ta d a n ie
KL,
n e j (pow . W ys.-M azow .) itip.
Trzy tygodnie vr ZSRR
P o ró w n u ją c
K ra j, w k tó r y m n ie m a „ p r o w in c ji
w szkole n r 50 w N o w o s y ­
b irs k u dziew częta p rz y g o to w u
Stefan Arski rz y p r z y b y li na sesję, b y skon
fro n to w a ć teo re tyczne w y n ik i
ją się do uro czyste g o ob ch o ­ bada ń n a u k o w y c h ze s w y m i
du 150 ro c z n ic y u ro d z in Puea- scenie — rfo w e m ka żd a bez p ra k ty c z n y m i d o św ia dcze nia­
je d n a k kin a. W w ie lk ie j s a li g im n a ­ tru d u znajdzie o d p o w ie d n ią m i.
o rg a n iz a c ji
stycznej zgro m ad zono w rog u uczelnię i ś ro d k i dalszego N o w o s y b irs k « f ilia A k a d e ­
przyg otow ane d e ko ra cje : w y ­ kształce nia się. Są prze cie ż m ii N a u k je s t b o w ie m ściśle
c ię ty * d y k ty „d ą b z ie lo n y " i stypendia. zw ią za n a z te re n e m i je g o ży
na ła ń cu ch u z p a p ie ro w y c h Rzecz znam ienna — o g ro m ­ cie m . J e j g łó w n y m zadaniem
o g n iw pod d rz e w e m s to i „ k o t na w iększość uczennic p r a ­ je s t po m oc w ro z w in ię c iu
uczony“ . U cze nn ice d e k la m u ­ g n ie po uko ńcze niu s tu d ió w w s z y s tk ic h s ił p ro d u k c y jn y c h
ją w ła ś n ie w ie rs z e P uszkina, p o w ró c ić do N o w osyb irska . k r a ju , w e k s p lo a ta c ji b o g a c tw
gdy w ch o d z im y n a salę. B ieg Z a u w a ż y liś m y Już daw no, że n a tu ra ln y c h , k s z ta łc e n iu i pod
p ró b y z m ie n ia się o ty le , że nie m a w s ło w n ik u rad zie c­ noszeniu w ie d z y fa c h o w e j lu ­
szczyźnianej i d w o rs k ie j p rz e ­ z e stra d y re c y tu ją te ra z w ie r
szłości. tę samą p ie śń b u n tu
k im p o ję c ia „p ro w in c ja “ . O d­ dzi, k tó r z y tu p ra c u ją .
sze P u szkin a w p o ls k im p rze ­ le g ły ośro de k s y b e ry js k i n ie
p o w tó rz y fnło da żona gospo­ G d y w y c h o d z im y z gm a chu
d a rza siedzącego na 7 h e k ta ­ k ła d zie po lscy poeci. Z a ch w i je s t p ro w in c ją i n i k t go tu za A k a d e m ii, u d e rza nas w id o k
ra c h z ie m i — W ó jc ik o w a . T a k lę będą czytać w ła sn e u tw o ­ „p ro w in c ję “ n ie uw aża. ty p o w y d la N o w o s y b irs k a .
że tu — p o do bn ie ja k w r y i słuchać z k o le i po p isó w
M ia s to d o p ie ro rośn ie , b u d u K la s y c z n y p o rta l gm a ch u o d ­
czw o ra ka ch — życie podeszło m ło dych re c y ta to re k .
ju ż z p y ta n ie m : dlaczego ż y je ­ je się, ro zp rze strze n ia . A le ma d zie la ją od u lic y m a łe , d re w ­
m y g o rzej a n iż e li w m ieście, M łodzież w*e, czego obco ju ż w s z y s tk ie e le m e n ty w ie l­ nian e d a m k i — pozostałość
dlaczego ż y je m y c ie m n ie j a n i­ kie go m iasta. N ie w szędzie m a ło m ia ste czko w e j p rze szło ­
ż e li w m ieście, dlaczego ta k Po p ró b ie id z ie m y n a górę,
jeszcze a s fa lt p o k ry ł n a ­ ści. N ie d łu g o p rz y jd z ie k o le j
m a ło p rze w o d zi n a m jeszcze do klas. L e k c ja w k la s ie szó­
syn ó w naszych? w ie rz c h n ię n o w y c h u lic , k tó re na re g u la c ję te j d z ie ln ic y , w te
s te j prze kszta łca się w zbio­
M ą ż poszedł do w ie lk ie g o w y b ie g ły d a le ko od c e n tru m d y stare d re w n ia c z k i p ó jd ą na
m ia s ta uczyć się po żytecz­ ro w y w y w ia d d z ie n n ik a rs k i.
k p n o w y m fa b ry k o m , ł n ie ro z b ió rk ę i w s p a n ia ły gm a ch
n y c h rzeczy. Ż ona pozostała C hcem y w iedzieć, ja k ie są pla wszędzie jeszcze d o ta rły e lek
sama na h e kta ra ch , p rz y k r o ­ n y życio w e ucze nn ic, co za­
w ach, p rz y k o n iu . A le n ie n a ­ m ie rza ją ro b ić po skończeniu try c z n e la ta rn ie . A le m ia s to ozdobą u lic y .
rzeka . D u m n a je s t z m ęża, l i ­ m a ju ż w ie lk i t e a tr draxnatycz P ię ć d n i p o b y tu w Nowosy
szkoły. W s ta ją p o k o le i ze
czącego się w m ieście, ze sw e j n y ze z n a k o m ity m zespołem, b irs k u
sw ych m ie js c i p o w a żn ie , z w y sta rcza , b y z ro z u ­
d e c y z ji w łączenia s-wycli m o r ­ m a te a tr O p e ry i B a le tu na m ieć p rz y w ią z a n ie m ło d zie ży
g ó w do „w s p ó ln o ty “ — ja k o rozm ysłem m ó w ią o sw ych za
na n a zyw a s p ó łd z ie ln ię p r o ­ in te res ow a n i ach i p ro je k ta c h 2.000 w id z ó w , zb u d o w a n y w ze s z k o ły n r 50 i w s z y s tk ic h
d u k c y jn ą — d u m n a je s t z n o ­ na przyszłość. W idać, że dużo la ta c h w o jn y i o tw a r ty w in n y c h sakół tu te js z y c h do
w e j tre ści życia i p ra c y ja k ą p ierw szą roczn icę zw ycię stw a . swego m ia s ta . Je st c o i fa s c y ­
m a lu je prze d n ią przyszłość. nad ty m m y ś la ły i w ie d zą
P oziom g ry w obu te a tra ch nują cego w te m p ie je g o nara
C iekaw «: tu w P rzyłą cza ch dobrze, czego chcą. Są t u w ię c je s t z d u m ie w a ją c a d o b ry. O -
k o b ie ty goręcej w a lc z y ły o i p rzyszłe n a u c z y c ie lk i i le ­ stania. Wciąż się tu coś d z ie -
wyższe fo rm y życia i p ra c y k a rk i 1 a g ro n o m k i i p rzjm o d - gro m n a w iększość s ił a rty s ty ­ « i w c ią ż b u d u je , po w staje,
cznych r e k r u tu je się z m ie j­ tw o rz y . Ś cią ga ją do m ia s ta lu
n iczki, k tó re chcą p ó jść d ro ­
b y ło , a b y ci w szyscy n a si d z ia ­ scow ej lu d n o ś c i i przeszła szko dzie z o k o lic y i d la n iko g o n ie
łacze, k tó rz y ta k o p o rn ie p r z y j gą k a r ie r y n a u k o w e j i a k to r­ łę w stud iach , zo rg a n izo w a ­
m u ją w e zw a n ie k ie ro w n ic tw a k i i ta n c e rk i. K u naszem u roz z a b ra k n ie p ra cy. K to ra z w
do u a k ty w n ie n ia k o b ie t w cza ro w a n iu n ie m a je d n a k n ych p rz y sam ych te a tra ch . to w szedł — n i« p o trą fi s:ę
p ra c y p a r ty jn e j i p a ń s tw o w e j w śró d 30 dzie w czą t a n i je d n e j A ka d e m ia N a u k oderw ać.
ro z m a w ia li częściej z to w a rz y ­
szkam i p o d o b n ym i do ty c h z a d e p tki d z ie n n ik a rs tw a ... P rzy Ze zd u m ie n ie m d o w ia d u je ­ T a k samo zresztą d zie je się
P rzyłę czyc. Nauczą się od padek, tłu m a czą nam . W In ­ m y się, że w N o w o s y b irs k u wszędzie W Z w ią z k u R adziec­
n ic h n ie je d n e j m ądrości. n ych klasach z n a jd ą się i m ie ści się f ilia R a d zie ckie j k im . O p o w ia d a ją nam o *y m
# d z ie n n ik a rk i.
G d y się nocą id zie z P r z y ­ A k a d e m ii N a u k. P rz y b y w a m }7 lu d z ie z in n y c h o śro d kó w ,
łęczyc do Ję d rze jo w a w ita ją w P y ta m y , ja k z a m ie rza ją rea do je j ogrom nego gm achu w sp o tka n i w czasie naszej w ę ­
ciem nościach ognie d ró ż n ik ó w lizow a ć swe plan y. O ka zu je c h w ili, gdy dobiega końca w io d ró w k i. M ozę w N o w o s y b ir­
n a p ra w ia ją c y c h s zla ki łączące się, że każda je s t doskonale senna sesja n a u ko w a . Prezes sku da je się to szczególnie w y
ziem ię kie le c k ą z k ra k o w s k ą , zorien to w an a, ja k im i d ro g a m i A k a d e m ii, p ro f. Skoczyński.
raziście odczuć — ale wszę­
I d a le ko jeszcze w id a ć ś w ia ­
d o jd zie do zam ierzonego celu. w y b itn y uczony ra d z ie c k i, o- dzie w y s tę p u je to sam o z ja ­
te łk o przesączające się z o k ie ­
n e k ch a łu p , i czw o ra kó w . To P ojad ą do u n iw e rs y te tó w w p ro w a d za nas po -wystawie, w isko. K r a j ro śn ie i p rze o ­
lu d z ie m ó w ią o przyszłości. O T om sku, w M o skw ie , w L e n in o b ra zu ją ce j w y n ik i p ię c io le t­ braża się, m o ż liw o ś c i są n ie o ­
w ie k u ś w ia tła , te c h n ik i i n a ­ gradzie, p ó jd ą do In s ty tu tu n ie j p ra c y n o w o s y b irs k ie j ola
graniczone a u s tró j i m e to d y
u k i, o w ie k u ró w n o ś c i lo só w T echnologicznego w N o w o sy­
ców kL R o zm a w ia m y z g ru p ą p ra cy s tw a rz a ją id e a ln e w a ­
n a d e jd zie w a z z tra k to ra m i i b irs k u , zapiszą się do s tu d iu m p ro fe so ró w , p ra c o w n ik ó w nau r u n k i postępu w e w szy s tk ic h
„w s p ó ln o tą “ , te a tra ln e g o p rz y m ie jsco w e j k o w y c h J stach ano w có w , Jctór dziedzinach.

Przechadzka marynarzy po Gdyni
Czy można sobie wyobrazić życie icielldego miasta por- cy 600. W ty m sa m y m czasie
towzgb bez m arynarzy? Chyba nie. Oni to nadają życiu ilość z a k ła d ó w p ra c y p rze m y
każdego portu — ja k to widać na naszej fo to g ra fii — słu m e ta lo w e g o b io rą c y c h u -
swoisty urok
Spółdzielnia
Budow nictw a W iejskiego
buduje wzorowe osiedla
S p ó łd z ie ln ia B u d o w n ic tw a czych,
W ie js k ie g o p ro w a d z i, oprócz ¡s to la rn ie itd . N a jw ię k s z e za­
o d b u d o w y w si, ró w n ie ż b u d o ­ k ła d y w y tw ó rc z e z n a jd u ją się m u je ró w n ie ż
w ę n o w y c h w z o ro w y c h o sie d li >w R ze m ie n iu .
w ie js k ic h o ra z szkół, s z p ita li i W w o j. g d a ń s k im
in n y c h b u d y n k ó w u żyte czn o ś­ na b u d o w n ic tw o w ie js k ie w y ­
c i p u b lic z n e j na w si. noszą w ro k u b ie ż ą c y m ok.
W ro k u b ieżą cym S B W o trz y 800 m iln . zł, z te g o m . in . na
m ała z P a ń stw . B a n k u R o ln e ­ re m o n ty
go k re d y ty n a b u d o w ę szkó ł s tw o w y c h G osp oda rstw ach R o i
w ie js k ic h w / sum ie 255 m iln . n y c h ok. 250 m iln . z ł, n a b u ­
zł, na b u d o w ę s z p ita li w ie js ­ d o w ę zagród — 160 m iln . zł,
k ic h — 71 m iln . zł i znaczne su na re m o n t b u d y n k ó w użyte cz­
m y na b u d o w ę in n y c h b u d y n ­ n o ści p u b lic z n e j, szkó ł i za­ sie Z w ią z k ó w Z a w o d o w y c h 71
k ó w użyte czności p u b lic z n e j b y tk o w y c h k o ś c io łó w — 80 d e le g a tó w re p re z e n to w a ć bę
n a w si. O g ó ln a sum a ty c h k r e ­ m iln . zł, na e le k tr y fik a c ję —
d y tó w sięga 8 m ilia r d ó w zł. 80 m iln . zł.
S p ó łd z ie ln ia B u d o w n ic tw a
J e d n ą z po w a żn ie jszych p ra c nego.
W ie js k ie g o w y b u d o w a ła w zo ro
w e osiedla w ie js k ie p ra w ie w je s t b u d o w a S p ó łd z ie ln i M le ­
k a ż d y m w o je w ó d z tw ie , m . in . cza rsko - J a jc z a rs k ie j i b u d o ­ K on gre s?
w w o j. szczecińskim osiedle w a F a b r y k i Ś c ió łk i
W trn ic a i w w o j. lu b e ls k im — w S ła w o szyn ie p o w . L ę b o rk . •
osiedle E liz ó w k a . N a obszarze w o j. gdańskiego
S B W p ro w a d z i k ilk a n a ś c ie z n a jd u je się og ółem 9 p u n k ­ k ó w , w , b r. lic z y ju ż 140 tys.
w ła s n y c h z a k ła d ó w w y t w ó r ­ tó w b u d o w n ic tw a w ie js k ie g o .
3E I Ł U A - J C J
fw k il k u w ir w m i
P C K W K IE L C A C H O R G A N IZ U J E k l S p e c ja ln e ] d r G rz e g o rz e w s k a o - od działó w .
P O G O T O W IE RATUNKO W E
(K o re s p . w Ł ) K ie le c k i O d d z . P C K
o t r z y m a ł 14 s a m o c h o d ó w o so b o ­
w y c h m a r k i „ S k o d a 1*, p rz y s to s o ­
w a n y c h d o p rz e w o z u c h o r y c h .
W z w ią z k u z p o w y ż s z y m P C K
w K ie lc a c h p r z y s t ą p ił d o o r g a n i­
z a c ji P o g o to w ia R a tu n k o w e g o w
P ię c iu n a jw ię k s z y c h m ia s ta c h w o ­
je w ó d z tw a k ie le c k ie g o .
W O J. K O M IT E T O C H R O N Y
R O Ś L IN W K R A K O W I E
W K r a k o w s k im U rz ę d z ie W o je ­
w ó d z k im o d b y ło s ię d n ia 30 u h . m .
pod p r z e w o d n ic tw e m w o je w o d y
d r K ' P a s e n k ie w ic z a p o s ie d z e n ie
w o je w ó d z k ie g o k o m it e t u o c h r o n y
r o ś lin .
P o o m ó w ie n iu s ta n u p r o d u k c ji
r o ś lin n e j w w o je w ó d z tw ie o ra z m e
to d w a l k i z c h w a s ta m i i c h o ro b a ­
m i r o ś lin , d o k o n a n o w y b o r u c z io n
k ó w k o m it e t u o c h r o n y r o ś lin z
w ic e w o je w o d a r a g r R u b iń s k im na
cze le .
63 T Y S . Z Ł ZA ZŁO M
U c z n io w ie . 10 k la s y s z k o ły im . Z e
r o m s k ie g o w J e le n ie j G ó rz e z e b ra
l i w c ią g u 2 m ie s ię c y p o n a d 40 to n
z ło m u i o d s t a w ili g o d o C e n tr a li
O d p a d k ó w . U z y s k a n ą za z ło m k w o
. tę . 63 ty s . z ł m ło d z ie ż p rz e z n a c z y ła
na s fin a n s o w a n ie w y c ie c z k i do
Zakopanego.
P O M Y Ś L N Y P R Z E B IE G S K U P U
Ż Y W C A W W O J. K R A K O W S K IM
S k u p ż y w c a p rz e z g m in n e s p ó ł­
d z ie ln ie w* w o j . k r a k o w s k im p r z e ­
b ie g a n a d e r p o m y ś ln ie : d o 24 u b .
m . g m in n e s p ó łd z . w o j. k r a k o w ­
s k ie g o z a k u p iły m. in . o k o ło
12.000 s z tu k tr z o d y c h le w n e j, o -
s ią g a ją c 105 p r o c . p la n u m ie s ię c z ­
n eg o na m a j.
O B R A D Y N A U C Z Y C IE L I
S ZK O L S P E C JA LN Y C H
W K r a k o w ie o d b y ła się k o n f e ­
r e n c ja n a u c z y c ie li s z k ó ł s p e c ja l­
n y c h , z o rg a n iz o w a n a p rz e z K u r a ­
t o r iu m p r z y w s p ó łu d z ia le o k rę g o -
w a j s e k c ji s z k o ln ic tw a s p e c ja ln e ­
g o . W o b r a d a c h w z ię li u d z ia ł p rz e d
s t z w ic ie ls : M in is te r s tw a O ś w ia ty ,
D y r , P a ń s tw . I n s t y t u t u P e d a g o g i-
Tew. Jadwiga CZERWIŃSKA-KNAPIK
członek Podstawowej Organizacji Partyjnej P.Ł.P.R.,
członek Związku Zawodowego Pracowników Państwo­
wych i Naczelnik Wydziału Farmacji i Zaopatrzenia
Ministerstwa Zdrowia, zmarła po ciężkich cierpieniach
dn. 38 maja 1849 r.
Wyprowadzenie zw łok z Lecznicy Ministerstwa Zdro­
wia do Żyrardowa odbędzie się dn. 1 czerwca br.
o godz. 8,30.
Pogrzeb nastąpi o godz. 11-ej, z domu rodziców
w Żyrardowie, ul. Kościuszki 13 o czym zawiadamia
PODSTAWOWA ORGANIZACJA P.Z.P.R.
M INISTERSTW A ZDROW IA
Metalowcy wysuwają na czoło
sprawę współzawodnictwa pracy
D o n a jw a ż n ie js z y c h zadań,'
ja k ie s ta w ia »obie Z w ią z e k
Z a w o d o w y M e ta lo w c ó w , g r u ­
p u ją c y 270 ty s . p ra co w n . p rz e ­
m y s łu m eta lo w e g o , e le k tro ­
technicznego, p ra c o w n ik ó w
stoczni ora z T e ch n iczn e j O b ­
s łu g i R o ln ic tw a — na le ży roz
w ó j w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra ­
cy.
W r , u c z e s tn ik ó w
w s p ó łz a w o d n ic tw a
Od czasu k ra jo w e g o zja zdu
p rz o d o w n ik ó w p ra c y p rz e m y ­
słu m e ta lo w e g o , k t ó r y o d b y ł
się 1 w s ie rp n iu u b ie g łe g o r o ­
k u w e W ro c ła w iu — n o tu je ­
m y s ta ły w z ro s t ilo ś c i uczest­
n ik ó w w s p ó łz a w o d n ic tw a pra
cy.
'W s ie rp n iu ub. r. prze m ysł
m e ta lo w y lic z y ł 19 tysię cy
w sp ó łza w o d n iczą cych , obecnie
•3? - ¿¿^li ■
ilość ic h w z ro s ła do 41 ty s ię ­
Fot. W AF d z ia l w e w s p ó łz a w o d n ic tw ie
po dn iosła się z 82 do 144.
R ów nocześnie k s z ta łtu je się
ro z w ó j fo r m w s p ó łz a w o d n ic ­
tw a . O d in d y w id u a ln e g o w sp ół
z a w o d n ic tw a prze ch o d zim y
dó zespołowego, m ię d zyo d d zia
łow ego, m ię d z y z a k ła d o w e g o i
m ię dzyb ra nżo w e go. R uch
ja k ce g ie ln ie , ta r ta k i,
w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra c y ofoej
cora z szerzej
p ra c o w n ik ó w u m y s ło w y c h ,
k r e d y ty
b u d yn kó w w P ań­
P o g łę b im y osiągnięcia
— z lik w id u je m y b ra k i
N a I I p o w o je n n y m K o n g re ­
dzie 140 tysięczn ą rzeszę p ra ­
c o w n ik ó w p rz e m y s łu che m icz­
Z czym p rz y c h o d z im y na
T o rfo w e j
,W ro k u 1945 o rg a n iz a c ja l i ­
czyła ty lk o 38 ty s ię c y czło n ­
. Jednocześnie ze w zro ste m
lic z e b n y m u s p ra w n iła się s tru
k tu r a w e w n ę trz n a Z w . Z aw .
P rac. Przern. Chem icznego. Z
94 o d d zia łó w , rozm ieszczonych
be zp la n o w o w te re n ie , przez
d w u k ro tn ą a kcję scaleniow ą,
p rze szliśm y na 36 zarządów
ra z 60 n a u c z y c ie li s z k ó l d la n ie w i ­
d o m y c h i g łu c h o n ie m y c h . W zm ocnim y niższe ogniwa
T a te re n o w a re o rg a n iz a c ja
P R E M IE D L A P R A C O W N IK Ó W
POCZTY n ie ro zw ią za ła .je d n a k dosta­
C o ra z lep sze w y n i k i d a je w s p ó ł­ tecznie p ro b le m u o rg a n iz a c y j
z a w o d n ic tw o p ra c y , p ro w a d z o n e nego.
w ś ró d p r a c o w n ik ó w D y r e k c j i O -
B łą d nasz p o le g a ł n a ...tym,
k r ę g u P o c z t i T e le g r a fó w w Szcze
że za m a ło u w a g i p o ś w ię c iliś ­
c in ie . W e w s p ó łz a w o d n ic tw ie t y m
p o w a ż n y u d z ia ł b io r ą p r a c o w n ic y m y ra d o m za kła d o w ym .
s łu ż b y d o r ę e z y c ie ls k ie j. O t r z y m a li
I Stąd też p o w ią za n ie o g n iw
o n i w k w ie t n i u o k . 1.120.000 z ł p re
te re n o w ych — prze z za rzą d y
m i i, z te g o p o n a d 470 ty s . z ł za
z le c e n ia n a p r e n u m e r a t ę c za so ­ o d d z ia łó w — z Z a rzą d e m
p is m p r z y ję t e n a w s i. G łó w n y m — b y ło za słabe, a
67 P R Z E D S Z K O L A N E K łączność z m a sa m i c z ło n k o w ­
U KO Ń C ZYŁO KU KSY s k im i często im p ro w iz o w a n a ,
S ta r a n ie m D o ln o ś lą s k ie j D e le g a ­ w zależności od ro z w ią z y w a ­
t u r y T o w a r z y s t w a P r z y ja c ió ł D z ie
n ia ta k ic h czy in n y c h p ro b le ­
c i o d b y ł s ię w e W r o c ła w iu k u r s
m ów .
d la p r z e d s z k o la n e k T P D . S łu c h a ­
c z k i p o c h o d z ą z r o d z in r o b o t n i­ O siągnąw szy sukces ilo ś c io ­
czych i c h ło p s k ic h . ; K u r s te n ,
w y (o ko ło 98 proc, p ra c o w n i­
p ie r w s z y n a D o ln y m Ś lą s k u , u k o ń
c z y ło 67 s łu c h a c z e k ^ ków 3-ch b ra n ż p rz e m y s ło ­
w y c h tzn . p rz e m y s łu che m icz
W ZRO ST DO STAW M LE K A
nego, pa pierniczeg o i s z k la r­
W W O J . P O M O R S K IM
skie go — zrzeszyło się w
W k w ie t n i u z a z n a c z y ł s ię d a l­
s z y w z r o s t d o s ta w m le k a d o s p ó ł zw ią z k u ) — jeszcze w ie le p ra
d z ie ln i m le c z a r s k ic h w w o je w ó d z ­ cy m u s im y po św ię cić w z m o ­
t w ie p o m o r s k im . Na p la n o w a n a
c n ie n iu d o ln y c h o g n iw z w ią z ­
ilo ś ć 7.730 ty s . i t r . m le k a d o s t a r ­
kow ych.
c z o n o 10.500 ty s . l it r ó w . P la n d o ­
s ta w j a j p rz e k ro c z o n o o p rz e s z ło
-T ru d n a i żm u d n a p ra ca nad
2 m iln , s z tu k , m a s ła iv y p r o d u k o w a
o p ra co w a n ie m u k ła d ó w z b io ­
n o o o k . 100 to n w ię c e j.
ro w y c h została n a to m ia s t w y
1450 G R U P P R O D U K C Y J N Y C H ko n a n a dobrze, k u za d o w o le ­
Z w . S a m . C h i. z o r g a n iz o w a ł d o ­
n iu m as p ra co w n iczych .
ty c h c z a s w w o j. g d a ń s k im 143Ó
g r u p p r o d u k c y jn y c h p la n ta to r ó w
i h o d o w c ó w , lic z ą c y c h o k . 29 ty s .
c z ło n k ó w .
NOWE SKLEPY N A B IA Ł O W E
, Dla uczczenia Kongresu Związków Zawodowych
W b ie ż ą c y m r o k u u tw o r z o n y c h
b ę d z ie 50 n o w y c h s k le p ó w b r a n ­
ż o w y c h n a b ia ło w y c h o k r ę g . S p ó ł­
d z ie ln i M le c z a r s k ie j o ra z za g ę sz­
c z o n a z o s ta n ie sie ć s k u p u , w c e lu
u ła t w ie n ia r o ln ik o m d o s ta w y m le ­
k a , Z a k o ń c z y s ię r ó w n ie ż o d b u d o ­
w ę w ie l k ie j m le c z a r n i w K r a s z e ­
w ie o ra z b u d o w ę n o w e j m le c z a r ­
n i w P u c z n ie w ie .
Pracownicy Centrali Spółdzielni Pracy dla uczczenia Kongresu Związków Zawodo­
wych pracowali przez całą ubiegłą niedzielę przy robo tach ziemnych na trasie
TRYBUNA LUDU
Jan Rusiecki
zw łaszcza w b iu ra c h k o n s tru k
c y jn y c h .
Z a d a je m y sobie p y ta n ie ,
czy dotychczasow e tem po
ro z w o ju w s p ó łz a w o d n ic tw a w
p rz e m y ś le m e ta lo w y m n a d ą ­
ża za w z ro s te m św iadom ości
załóg fa b ry c z n y c h i tw ó rc z ą
in ic ja ty w ą
zw iązkow ców ?
sze ro kich rzesz
Trzeba u aktyw n ić pracę
Z w iązk u
Z e b ra n ia przedkongresow e,
d a ły ty s ią c o m ro b o tn ik ó w i
p ra c o w n ik ó w u m y s ło w y c h m oż
ność w y p o w ie d z e n ia się i na
te m a t w sp ó łz a w o d n ic tw a . W y ­
p o w ie d z i te w y k a z a ły , że p ra ­
ca naszych o g n iw z w ią z k o ­
w ych , począw szy od Z a rzą d u
G łów ne go po prze z O dd ział;*
do R ad Z a k ła d o w y c h je s t n ie
dostateczna, że w w ie lu w y ­
padkach nasze o g n iw a z w ią ­
zkow e, R a d y Z a k ła d o w e i K o
m ite ty W sp ó łz a w o d n ic tw a P ra
cy n ie w y p e łn ia ją na le życie
sw ych zadań: N ie o rg a n iz u ją
w s p ó łz a w o d n ic tw a p ra c y , n ie
k ie ru ją n im , n ie je d n o k ro tn ie
s ta ją się ty lk o b iu ra m i, r e je ­
s tru ją c y m i fa k ty . O pieka, ja ­
k ą te o g n iw a z w ią z k o w e w in ­
n y otaczać p rz o d o w n ik ó w p ra
cy i ra c jo n a liz a to ró w je s t n ie
dostateczna. N ie łączą one też
p ra c y w ychow aw czej stałą
Wiktor Drożdż
D a lszy eta p naszej p ra cy
chcem y i m u s im y oprzeć na
w s p ó łz a w o d n ic tw ie p ra cy.
Z re o rg a n iz u je m y K o m ite ty
W spółzawodnictwa Pracy
W te j a k c ji o sią g n ę liśm y
ró w n ie ż p e w n e sukcesy.
O becnie w a k c ji b ie rze u -
d z ia ł 51,8 proc. p ra c o w n ik ó w
p rz e m y s łu chem icznego, 84,2
p ro a — p rz e m y s łu p a p ie rn i­
czego i 43,7 proc. — p rz e m y ­
s łu szkla rskieg o.
P rz e p ro w a d z o n e 'o s ta tn io na
ra d y gospodarcze u ja w n iły je d
n a k nie d o cią g n ię cia i b r a k i w
system ie p ro d u k c y jn y m i osz­
czędnościow ym . T rzeba b y ło
opracow ać n o w y p la n p ra c y
K o m ite tó w G łó w n y c h i Fa­
b ryczn ych w s p ó łz a w o d n ic tw a .
P race
kulturalno - oświatowe
Prace k u ltu r a ln o - o św ia to ­
wa Z w . Z aw . P rac. Przern.
Chem icznego d a ła w y s o k ie o -
siągnięeia ilo ścio w e . Z w ią z e k
posiada 280 ś w ie tlic , 385 zes-
p o łó w ś w ie tlic o w y c h , 261 b i­
b lio te k i 61 ty s ię c y c z y te ln i­
kó w .
R ozw ój, p ra c ś w ie tlic o w y c h
n ie b y ł je d n a k ściśle k o n tro ­
lo w a n y, w obec czego w k r a d ły
się bu b łę d y n a tu r y id e o lo g i­
cznej.
D opiero Z ja z d W ro c ła w s k i
K ie ro w n ik ó w Ś w ie tlic i K o n ­
gres Z je d n o cze n io w y w ska za ­
ły nam drogę do n a p ra w y ty c h
b łęd ów i o d ch yle ń . P u n k t cięż
kości pra c k u ltu ra ln y c h , prze
rzuca m y obecnie na akcję
ośw iatow o - id eologiczną.
W a k c ji s o c ja ln e j po począt
k o w y c h tru d h o ścia ch , stanęliś
m y na tr w a ły m g ru n c ie stałe­
go plan ow a nia.
W a k c ji w czasów p ra c o w n i­
W .^ Z
tro s k ą © u s u w a n ie codzien­
n y c h b o lą czek życia ro b o tn i­
k ó w i p ra c o w n ik ó w u m y s ło ­
w y c h . N a o sta tn ie j k ra jo w e j
n a ra d z ie branżowtejj prtzem y-
s łu m e ta lo w e g o podano t a k i
fa k t, że w ciągu 21 m ie sięcy
n ie u d zie lo n o o d p o w ie d zi na
w n io s e k ra c jo n a liz a to ra . F a k t
te n n ie je s t z u p e łn ie odosob­
n io n y i m u si stać się sygna­
łe m a la rm o w y m d la całego
naszego a k ty w u zw iązkow ego.
R e org anizacja p ra c y z w ią z k u
Z a rz ą d G łó w n y Z w . Z aw .
M e ta lo w c ó w po p rze p ro w a d zę
n iu szczegółowej a n a liz y do ­
tychczasow ej p ra c y z re o rg a n i
zo w a ł G łó w n y K o m ite t W spół
za w o d n ictw a P ra cy. O bsłużo­
ne zosta ły te re n o w e K o m ite ­
t y W sp ó łza w o d n ictw a i został
zebrany b o g a ty m a te ria ł z te ­
re n u . O becnie o rg a n iz u je
się k ra jo w e n a ra d y b ra n żo ­
we, na k tó ry c h , po k ry ty c z ­
n y m n a ś w ie tle n iu d o tych cza ­
sow ych dośw iadczeń, o p raco­
w y w a n e są w y ty c z n e , k tó re
z k o le i dadzą u s p ra w n ie n ie do
tychcza sow e j pra cy. S iln ie j­
sze z w ią za n ie z teren em , z
k a ż d y m w a rs z ta te m pra cy, z
ka ż d y m ro b o tn ik ie m — p rz y ­
niesie n a m ró w n ie ż organ iza -
I c ja g ru p z w ią z k o w y c h p rz e -
czych p rz e ła m a liś m y m a rtw o ­
tę sezonu zim o w eg o i w io se ń -
nego. P ro p o rc ja u d z ia łu w e
w czasach p ra c o w n ik ó w fiz y c z
n y c h w sto s u n k u do u m y s ło ­
w y c h , w y ra ż a się c y fra m i 3:5.
Jest to ju ż znaczna p o p ra w a w
sto s u n k u do la t poprzednich.
Nasza młodzież
D o b re re z u lta ty n o tu je m y
na o d c in k u m ło d zie żo w ym . W
5 -c io e ta p o w y m m ło dzie żo­
w y m w y ś c ig u p ra c y b ra ło u -
d z ia ł po na d 20 ty s ię c y naszej
m ło d zie ży. M a k s y m a ln ą s ta w ­
k ą w y k o n a n ia n o rm b y ło 426
proc.
R ó w n ie ż , d z ię k i a m b itn e j
m ło d z ie ż y ro b o tn ic z e j, ro z w i­
n ą ł się i ro z w ija w y d a tn ie
s p o rt zw ią z k o w y . W 9 7 -m iu
k lu b a c h s p o rto w y c h pod god­
łe m „C h e m ic z n y c h “ u p ra w ia
się 22 ro d z a je s p o rtu w 714
sekcjach sp o rto w ych .
N a to m ia s t ro zb u d o w a o śro d ­
k ó w s p o rto w y c h oraz sp ra w a
zao pa trze nia w sprzęt p o m o cn i
czy —• to je d n a z g łó w n y c h n a ­
szych tro s k . N iedo cią gn ięcia o -
k re s ó w m in io n y c h za c ią ż y ły
n a d ro z w ią z a n ie m tego zagad­
n ie n ia .
S p ra w y p ra c y k o b ie t w r a ­
m ach naszego zw ią zku , należą
do p ro b le m ó w n ie ła tw y c h i
n ie u s ta b iliz o w a n y c h . W p ra w ­
dzie w z ro s ła ilo ś ć żło b kó w ,
p o ra d n i d la m a te k i dziecka,
p rz e d s z k o li i ś w ie tlic dziecię­
cych, ale do tychczasow a p ra ­
ca w ko b ie cych k o m ó rk a c h o r
g a n iz a c y jn y c h n ie o d p o w ia d a
p o trze b o m dużej ilo ś c i k o b ie t,
z a tru d n io n y c h w naszym p rze ­
m y ś le — zw łaszcza chem icz­
n ym . O sta tn io a k ty w k o b ie cy
u s ta lił p la n p ra cy, k tó r y prze
w id u je w c ią g n ię c ie do ro b o ty
p rz o d o w n ic p ra c y i żon p rz o ­
d o w n ik ó w , oraz rozszerzenie
w s p ó łp ra c y z te re n o w y m i od­
d z ia ła m i L ig i K o b ie t.
ITT JAP
f:'* •
Nowe n ag ro d y
dla ra cjo n a lizato ró w P K P
M in i» te r K o m u n ik a c ji p re rz genowych — 10.000 zł, F ranci­
n a ł dalsze n a g ro d y ffienóężne szek K ru p a x w arsztató w ta r
p ra c o w n ik o m P K P za. ic h p o ­ now skich — za pom ysł z®9*0-
pro w a d za n a w te re n ie . P rze­ m y s ły , u s p ra w n ia ją c e pra cę sow ania m a try cy z zaciski«*9
szło W ty s ię c y m ężó w z a u fa ­ — g łó w n ie w słu żb ie m echa­ pneum atycznym do odgław !* '
n ic z n e j i d ro g o w e j.
n ia w zm o cn i p ra cę z w ią z k o ­ n ia ś ru b — 20.000 zł, Mieczy­
M ię d z y in n y m i n a g ro d y o- sław Lew andow ski —■ rrc-
wą. trz y m a ii: M ic h a ł D zie w o ń ski,
m leśln ik % parow ozow ni L *9*
L ic z n e zob ow iąza nia p rze d ­ zaw iad ow ca w a g o n o w n i K r a ­
no za pom ysł oszczęcLzacza ófl.
kon gre sow e załóg fa b ry c z n y c h , kó w , ra p o m ysł zastosow ania
p o d n o śn ika o b ro to w e g o <jo w y z zam knięciem k u lk o w y *
k tó re w e d łu g n ie p e łn y c h jesz­
podnoszenia zesta w ów k ó ł w a — 15.000 zł.
cze danych, d a ty zob ow iąza­
n ia oszczędnościowe na sumę
209 m ilio n ó w z ło ty c h — św ia d K rako w skie zakłady pracy
czą o ty m , że m asy m e ta lo w ­
ców w ią ż ą tra d y c je sw ych w ykonały zobow iązania
w a lk z u s tro je m k a p ita lis ty c z ­
G ó rn ic y k o p a ln i s o li w w ych O b u w ia w ChetaJó*
n y m z ob ecn ym w y s iłk ie m w
W ieliczce i B o ch n i w y k o n a li „B a ta ” w y k o n a ła swe zobo­
b u d o w ie lepszego ju tra .
zobow iązania na cześć K o n ­ w iązan ia , p ro d u k u ją c d o d a tk i
Id ą c na I I K o n g re s Z w . Z aw . gresu Ż w . Z a w . na og ólną su­ wo 4.200 p a r b u tó w , wartości
z w ia rą w n ie zło m n e s iły k ia mę 264.770 zł. 9.018.000 zł.
P on a d to e k ip y ś w ie tlic o w a O d d z ia ły M ech an iczne do­
sy ro b o tn ic z e j m ożem y p o w ie
i rze m ie śln icza o d w ie d z iły k o n a ły re m o n tu k a la n d ra
dzieć:
w ieś K rzyszko w ice . ła m a n ia g u m y, a p ra c o w n ik
M e ta lo w c y polscy zw iększą • a d m in is tra c ji oczyścili terc*-
w y s iłk i d la p rz e d te rm in o w e g o Załoga Z a k ła d ó w P o łu d n iu - | fa b ry c z n y . (A .L .)
w y k o n a n ia trz y le tn ie g o p la n u
gospodarczego i d la re a liz a c ji
sześcioletniego p la n u . P od Górnośląskie * *
id e o w y m k ie ro w n ic tw e m P o i
s k ie j Z jed no czone j P a r t ii Ro Zjednoczenie Energetyczne
botiniczej — staną w p ie r w ­
szych szeregach k la s y ro b o tn i w ykona p lan trzy le tn i d o i grudni#
czej w w a lce o d o b ro b y t mas,
W e d łu g p la n u trz y le tn ie g o la t Z jed no czenie to w yp ro d u '
o p o k ó j ś w ia to w y , o socjalizm . Z jed no czenie E ne rge tyczn e k o w a l o 4.204 m ilio n y kW h
O krę g u G órno ślą skieg o w o - wobec za p la n o w a n ych 3.8*3
kre sie 1947/49 m a w y p ro d u k o m ilio n ó w k W h , przekraczają?
Nowy rekord w ać 6.113 m ilio n ó w kW h
Dian o b lis k o 9 proc. W
p a rc ia o ru c h wśpółzaTśbd»''
®'
e n e rg ii e le k try c z n e j, co stano ctw a i ra c jo n a liz a to rs tw a
w wyprawianiu muru w i 52 pro c. p la n u trz y le tn ie ­ Z jed no czenie p rz e w id u je
30 m a ja 1949 r. d w a j m u ra ­ go całej e n e rg e ty k i. k o w ite w y k o n a n ie p la n u
W cią g u d w ó ch o s ta tn ic h d n ia 1 g ru d n ia b r.
rze z a tru d n ie n i p rz y b u d o ­
w ie gm achu P olskie go M o n o ­
po lu T y to n io w e g o w C z y iy -
nach po d K ra k o w e m , S ta n i­
s ła w F ie g te l i F ra n cisze k K u Budowa dróg i mostów
śnide r, p o d ję li się na cześć
K o n g re su Z w . Z aw . p rz e k ro ­ w Kielecczyźnie
czenia najw yższego do tychcza
sowego re k o rd u w w y p ra w ia ­ Na o s ta tn im posiedzeniu od bu do w an o 2.757 m m o stó ^’
n iu m u ró w . W o j. R a d y N a ro d o w e j w K ie ł P ozostają jeszcze do odbadś'
W p ra c y sw o je j osiąg nęli cach o m a w ia n o m. in . zaga­ w y n ie k tó re m o s ty na droga®1
im p o n u ją c e w y n ik i: ty n k o w a d n ie n ia b u d o w y i o d b u d o w y g m in n ych .
n ie s u fitu na b e to n ie w y k o n a d ró g i m o s tó w w w o j. k ie le c ­ D o koń ca b r. doprowadzoń6
l i na p rze strze n i 110,40 m. k im . D o koń ca 1948 r. zb u d o ­ będą do na le żyte go stam l
k w ., poza ty m w y ty n k o w a li w ano. w zg lę d n ie p rze b u d o ­ in. szosy: W arszaw a — K r * '
24,53 m . k w . ścian, c z y li r a ­ w a no 152,5 k m d ró g ; g ru n to ­ kó w , P u ła w y — R adom "
zem w ciągu 8 godzin w y p r a ­ w n y re m o n t prze p ro w a d zo n o Opoczno, R a do m —- G stro w t*9
w i l i 134,93 m . k w . m u ru . na d łu g o ści 377 k m . Poza ty m — O p a tó w — Sandom ierz.
Wyróżnienie
15 gdańskich kół
Ligi Kobiet
W M ie js k im K o m ite c ie L ig i
K o b ie t w G da ńsku o d b y ła się P rogram im p rez sportowych
odprawia czło n k iń , na k tó re j
rozdano k o ło m w y ró ż n ie n ia i
n a g ro d y za n a jb a rd z ie j a k ty ­
k u czci Kongresu Zw. Zaw.
w n ą pra cę w okresie C zynu S p o rto w c y - z w ią z k o w c y w styczny. W ra m a c h tego
1-M a jow eg o.
L is ty p o ch w a ln e o trz y m a ły
c a ły m k r a ju o rg a n iz u ją
cześć K o n g re s u Z w . Z a w o d o ­
na czu w y s tą p i po ra z oetatńiy?
rin g u ja k o z a w o d n ik z n # ć
4 koła. 11 k ó ł o trz y m a ło ja k o
n a g ro d y k s ią ż k i do sw ych b i­
w y c h im p re z y sp o rto w e p rz y P o ls k i A n to n i C zo rte k, ki®“
u d z ia le s z e ro kich rzesz zaw ód rozpoczyna p ra cę trenera-
blioteczek. n ik ó w .
3. 6. Z łoże nie m eM d0^ ^
W W arszaw ie p ro g ra m im ­
prze z s z ta fe ty m o to cykl« ^® ,
pre z p rz e d s ta w ia się n a s tę p u ­
jąco: P o lite c h n ic e W a r s z a w s k i
I Z Y C IE |
1. 6. P a rk P ad ere w skie go , godz. 11.00.
I GOSPODARCZE " godz. 17.00: sz ta fe ta - m a ra ­ 4. 6. Godz. 17.00 defi- ¡,
to n z u d z ia łe m drużyn, w szyst s p o rto w có w Z w . Z a w o d o W ^ ,
D Z IĘ K I R A C J O N A L IZ A C J I k ic h zrzeszeń s p o rto w y c h Z w . przed gm a che m P o lite c h n ilb '
300 P R O C . N O R M Y Z a w . W stęp w o ln y . prze m arsz u lic a m i do g n i*® ',
2. 6. K o r t y W K S „L e g ia ", K C Z Z gd zie n a s tą p i rozs^S
W zespole p o rto w y m G d y ­
godz. 17.00: M ecz b o k s e rs k i nie pochodu. S p o rto w c y
n ia — G da ńsk w p rze dsiębior
O K Z Z - W ro c ła w — O K Z Z - w ać będą w k o s tiu m a c h SP^
s tw ie p rz e ła d u n k o w y m „P o rto
ro b ” , u zyska n o o s ta tn io w zro st W arszaw a ora z po ka z g im n a - to w ych .
w y d a jn o ś c i o ok. 300 pro c
n o rm y .
W zro st te n osiąg nię to d zię­
R iich zawodowy umasowi
k i zasto sow a niu now ego spo­
soby z a ła d u n k u so li lu ze m k u ltu rę fizyczną
p rz y po m o cy w ó z k ó w teren o
W z w ią z k u z I I K o n g re se m naszym w in n o bpyc: yć:
w y c h na k o ła c h o g u m io n ych
Z w . Z a w o d o w ych , p rz e w o d n i­ s p o rto w e p rz y k a ż d y m za*‘ rak1*
Z astoso w an ie tra n s p o rte ra i
czący K C Z Z to w . A le k s a n d e r dzie p ra c y “ . N iezbę dn ym C.
to ru beczkow ego p rz y p rz e ła ­
B u r s k i u d z ie lił p rz e d s ta w ic ie ­ ru n k ie m do u m a so w ie n ia
dunku śledzi w beczkach
lo w i P A P w y w ia d u na te m a t tu je s t ro zb u d o w a urządz«1’-
zm n ie js z y ło obsadę ro b o tn iczą
o połow ę, d a ją c ty m sam ym zadań sp o rtu p ra cow nicze go w o b ie k tó w s p o rto w ych , p ro d k^
Polsce L u d o w e j. c ja s p rzę tu i szkolen ie kadr .,
w z ro s t w y d a jn o ś c i o 100 p ro c
— Z a sa d n iczym naszym ce­ sp e kto rskich . N o w y ośr°d
n ar ad a p r a c o w n ik ó w
le m — o ś w ia d c z y ł to w . B u r ­ C?er
s z k o le n io w y K C Z Z w
CENTRAL HA NDLO W YC H
s k i — jes.i u m a so w ie n ie k u ltu w ie ń s k u p rz e s z k o li w br. P
W d n iu 30 bm . o d b y ła się r y fiz y c z n e j i s p o rtu w ś ró d sze nad 1.000 n o w y c h in s t r u ^
w W a rszaw ie dru g a k ra jo w a ro k ic h
rzesz p ra cu ją cych . ró w i p rz o d o w n ik ó w w y c h 0
n a ra d a działaczy z w ią z k o ­ K C Z Z d o ce n ia ją c o lb rz y m ie n ia fizycznego. .
w y c h . p a rty jn y c h i go spodar­ znaczenie k u lt u r y fiz y c z n e j S p o rt z w ią z k o w y w yk a ty ,
czych oraz p rz o d o w n ik ó w p o w o ła ła stałą in s ty tu c ję — jeszcze lic z n e nied om ag3^
p ra c y C e n tra li H a n d lo w e j Z w ią z k o w ą R adę K u lt u r y F i­ N ie k tó rz y działacze s p o rtu r
P rz e m y s łu Chem icznego
zycznej i S p o rtu , a P re z y d iu m cow niczego nie p rz e ja w ia j* -
C e n tra li H a n d lo w e j P rz e m y ­ K C Z Z n a k re ś liło w sp e cja ln e j
le ż y te j a k ty w n o ś c i. P ow a*p';e
s łu E le ktro techn iczn ego . re z o lu c ji w y ra ź n ie drogę, po m a n k a m e n te m je s t róu^ty
W re fe ra ta c h m . in . w ska zy k tó r e j m a k ro c z y ć s p o rt p ra ­
n ie d o ce n ia n ie zagadnienia
w a no osiągnięcia ro b o tn ik ó w i cow niczy.
tu r y fiz y c z n e j przez n i c ^ j i
p ra c o w n ik ó w . . W ze sp ołow ym M ó w ią c o a k c ji upow szech­
R a d y Z a k ła d o w e i d y r ^ j
w s p ó łz a w o d n ic tw ie p ra c y w n ie n ia w y c h o w a n ia fiz y c z n e ­
n ie k tó ry c h z a kła d ó w
C H P C hem icznego u cze stniczy go, tow . B u rs k i p o d k re ś lił m o ­
95 pro c, w s z y s tk ic h z a tru d n io O b s e rw u je m y jeszcze c ^ e
m e n t up o w sze ch n ie n ia s p o rtu n ie d o ce n ia n ie w yehow a^tyy
n ych , a w C H P E le k tro te c h ­
nicznego — go proc.
W pierwszym kwartale b r,
i u d o stę p n ie n ia go w s z y s tk im ,
k tó rz y
C H P Elektrotechnicznego, o- w z g lę d u na. to, czy t r a k tu ją
chcą ćw iczyć, bez
r o li sp e rtu . N a le ży p 0jtyo
w ię k s z y n a c is k na pracę & \
lo giczn ą i w ych o w a w ca * -i
siągnęła 67 min. z ł oszczędno­ s p o rt w yczyn o w o , czy też nie. k lu b a c h . N a le ży p o m a g ^ ^ j-
ści, przekraczając plan o 100 K u ltu r ę fiz y c z n ą m u s im y u m a ty lk o c z o ło w y m s p o r to ? ^
proc. sew ić przez na jn iższe k o m ó rk i w y c z y n o w y m , ale w e jrz e c ..¡¡i
— k o ła sp o rto w e , p rz y z a k ła ­
O b ra d y trw a ją . nież w k o ła , w k tó ry c h r tyc
dach p ra c y i d la te g o w r a ­ ćw iczą szerokie zastęp? .¿¿i
POMOC
m ach c zyn u kon gre sow e go Z w . dzieży — p rz y s z li r e k o r o ^
D L A N A J B IE D N IE J S Z Y C H
Z a w o d o w e p o s ta n o w iły zało­ i re p re z e n ta n c i naszego
RYBAKÓW
żyć 1.000 n o w y c h kó ł. H asłem
7. polecenia M in . Ż eglug i,
M o rs k ie U rz ę d y R y b a c k ie prze
p ro w a d z a ją a k c ję pom ocy d la Praska „Sparta44 gościem
n a jb ie d n ie js z y c h ry b a k ó w m o r
skich na p o d sta w ie orzeczeń
k o m is ji społecznych, w ie lu r y ­ k ra k o w s k ie j „G w ardii-W isły44
b a k ó w o trz y m a ło b e z p ła tn ie W d r u g i d z ie ń Z ie lo n y c h Ś w ią t ski w s w o im n ą jie p s z y lT*
sprzęt ry b a c k i oraz in w e n ­ g ra ć b ę d z ie w K r a k o w ie p r z e c iw
„ G w a r d i i - W is ła “ p ra s k a ,,S p a r-
d z ie , z w ie l o k r o t n y m i rC ^3r Mcste> *
ta m i C z e c h o s ło w a c ji, ja K &
ta rz ż y w y . P rócz tego k il k u ­ t a “ 1 6 - k r o tn y m is tr z C z e c h o s ło w a ­
set ry b a k ó w s ko rzysta ło z bez c j i „ S p a r t a “ p r z y je ż d ż a d o P o l-
C e jp , B ła h a , S e n e c k y i ^
z w ro tn y c h zapom óg na zaku p
sp rzę tu połow ow ego. W n ie ­
k tó ry c h obw odach ry b a c y o - Ze sportu radzieckiego
tr z y m a li d z ia łk i ro ln e do 2 ha
p o w ie rz c h n i. P o d c z a s t r a d y c y jn y c h z a w o d ó w (C D K A ) u z y s k a ł w b ie g u ° *
le k k o a tle ty c z n y c h o „ P u c h a r T y - m b. dobry czas 14:33,8.
10 S T A T K Ó W f l i s u “ , n a jm ło d s z a m is t r z y n i s p o r ­
S p o r t te n is o -w y s ta je y/
Z RU DĄ SZW EDZKĄ t u Z S R R — 16 le t n ia u c z e n n ic a
N a d ia H r ty k m a u s ta n o w iła n o w y b a r d z ie j p o p u la r n y w j5"
DLA C ZEC H O SŁO W A C JI r e k o r d Z S R R w k a t e g o r ii j u n i o ­ g o ro c z n y c h ro z g ry w k a c h ,,
r e k w w ie k u d o l a t 16, p r z e b ie g a ­ w y c h o P u ch a r ZSRR
W czasie od 22 do 28 bm . ją c 100 m w c za sie 12,4 s e k . W s k o ­ d z ia ł 300 d r u ż y n , re p re z e h J gp0
w p ły n ę ło do zespołu p o rto w e ­ k u w d a l H n y k in a m ia ła w y n i k p o s z c z e g ó ln e m ia s ta Kaz 9
Ikr rat m iA V
n ie b,ęA d# łnz :ieA 1.4
sięa sr *kl r ła
)a H
daS lło
O ^ . j1
go G d a ń s k /G d y n ia 10 s ta tk ó w 5.43 m.
( 8 -m iu p o je d y ntc czycn h i I e j .i,aa(i
z ru d ą żelazną ze S zw e cji dla W M o s k w ie r o z p o c z ą ł s łę ju ż l e k ­ w ó jn e j) , p _ r z „y c z y m w 1 ł L
C zechosłow acji. k o a t le t y c z n y tr ó jm e c z tr z e c h m ia s t ż y n y w é jd z ie 4 mężczy^1 Q !
M o s k w y , L e n in g r a d u 1 K i jo w a . W b ite ty . F in a ło w e s p o tk a m . *r
C z te ry z ty c h s ta tk ó w b y ły c za sie z a w o d ó w d o s k o n a ły d łu g o ­ c h a r o d b ę d z ie sdę w
c o d k a s je r a na/ską. . dystansowiec moskiewski P od ow d n ia c h 16 » . 17. lin c a *
\

& r H *
fRYBUNA LUDU

■ » m a j u wykonano Czyn Wylot z tunelu trasy W—Z

1 2 0 procent 1.000 proc. norm y przekroczone! przedkongresowy
połowów Tow. Przyjaciół
W o źn iak, Bednarczyk i Orzechowski ustanow ili
y f m a ju p o ło w y i>a w odach
^ j . o ls z y ń s k ie g o d a ły 170 to n Żołnierza
ryh , w ■większości leszcza, • l i - nowy re k o rd m urow ania kładąc 15.588 cegieł C z ło n k o w ie W ład z C e n tra l­
na j węgorza. P la n m iesięcz- . P rz y sto s o w a n iu system u niałym osiągnięciu tow. Pta-
ny w y k o n a n y zosta ł w 320 rowali^w ciągu jednego, dnia I ńajlepszych obecnie robotni­ n y c h oraz p ra c o w n ic y Z a rzą d u
Proc. „tr ó jk o w e g o " w b u d o w n ic tw ie szyńskiego i jego dwóch po­ pracy 30 maja br. 15.059 ków cenne nagrody: radiood­ G łów ne go i O krę g u S tołeczne­
cegieł. go T o w a rz y s tw a P rz y ja c ió ł
N a d w y ż k i* r y b po zaspokoje- — m u ra rze ro z w ija ją ta kie mocników, Henryka Ptaszyń­ biornik dla murarza oraz ro­ Ż o łn ie rz a , chcąc uczcić K o n ­
r y n k u m ie jscow eg o s k ie ­ tem po p ra c y , że re k o rd w c z o ­ skiego i Władysława Gumiń- 31 maja murarz Czesław wery dla jego pomocników. gres Z. Z , p ra c o w a li w d n iu
ro w a n o d o s to łic y i n a Śląsk,
ttro bizn ę zaś do p rz e tw o ró w w ra j u s ta lo n y „p a d a " następne­ sikiego, którzy, tworząc zespół Wozniak i pomocnicy Teo­ Wręczając nagrody wicemini­ 28 m a ja br. na tra s ie W — Z od
^■'zjpcku/i /G d y n i. go dnia. na budowie stacji kolejo­ dor Bednarczyk i Władysław ster tow. Balicki podziękował godz. 14 — 19, n iw e lu ją c te
re n u w y lo tu d a w n e j u lic y H i­
W c z o r a j d o n o s iliś m y o w spa wej Odołany-Jelonki, wymu- Orzechowski pracujący przy trójce rekordzistów za ich o- potecznej.
budowie osiedla „M okotów" siągnięcie w imieniu rządu. Razem z p ra c o w n ik a m i T P Ż
Traktory wymurowali 15.588 cegieł, o- X p ra c o w a li ró w n ie ż sa p e rzy z
siągając 1.022 proc. dziennej p u łk u pontonow ego, d la k tó ­
likw idują odłogi Sekcja pośrednictwa pracy normy zespołu trójkowego.
W czasie kiedy Franciszek ry c h T P Ż p rz y g o to w a ło p o si­
Ptaszyński i jego pomocnicy łe k.
D w a - tr a k to r y m a rk i „F e r-
X
SdSBon“ , należące do ośrodka studentów U. W . odbierali z rąk wicemin. ■Ba­ W spólna praca żo łn ie rza z je
go p rz y ja c ió łm i, p ra c o w n ik a
m aszynowego gm. sp ó łd zie ln i Zwycięski zespół murarza lickiego nagrody za swój re­
m i T P Ż , p rz y c z y n i się do je ­
y K o b y lin ie , po w . G rójec, m a ­ P ołączyć pra cę za ro b ko w ą z lend arzow eg o 6 m iesięcy. S tu ­ Franciszka Ptaszyńskiego, któ kord — rekord ten był już po­
szcze głębszego zespolenia spo­
i ł dużo ro b o ty w sezonie w io ­ nauką, to tru d n o ść, k tó rą p o ­ d e n to w i p rz y s łu g u je p ra w o ry onegdaj ustanowił nowy ważnie zagrożony, a w kilka łe czeń stw a z O drod zon ym W o j
sennym . k o n y w a ć m uszą stale stu d e n ­ rozłożenia, lu b scalenia 6 m ie
O becnie lik w id u ją o d ło g i w ci. S ta łe j b o w ie m p ra c y stają sięcy pra cy. rekord murowania obchodzi! godzin póżaiej przestał być skie m P olskim .
m aj. K a ro lin , gm.. Jazgarzew , wczoraj swe święto. rekordem. Istniał tyiiko jedną
na przeszkodzie w y k ła d y i J a k dotychczas koleżeńska dobę.
Sdzie oko ło 35 ha z ie m i zosta­ Na budowę stacji kolejo­
nie zao ran ych ń zb ro n o w a n ych . ćw iczenia w .godzinach p rz e d ­ a k c ja B ra tn ie j P om ocy daje Dwie „tró jk i“ robotników Doniosły wynalazek
W ykonana przez tr a k to r y o rk a p o łu d n io w y c h , k o lo k w ia k w a r p o zytyw ne re z u lta ty . O koło
wej Odolany - Jelonki, gdzie
Podoba się o k o lic z n y m c h ło ­ ta ln e i eg za m in y roczne. 250 s tu d e n tó w o trz y m a ło ju ż
pracuje słynna już „trójka" SPB 2 — osiedle „M okotów", W A k a d e m ii G ó rn ic z o -H u t­
pom. przybyli goście: minister bu­ skoro tylko towarzysz ich, n icze j o d b y ł się po kaz p rz y ­
s stałe e ta ty po 10.000 zł. Franaszczuk, poprawił rekord rzą d u do e le ktro m a g n e ty c z n e ­
P rz e c ię tn ie je d e n tr a k to r W o lb rz y m ie j je d n a k w ię k ­ downictwa tow. Spychalski,
W z w ią zku ze z b liż a ją c y m i Religi — z miejsca postano­ go ba d a n ia lin , w y n a le z io n e ­
zaoruje d zien nie ponad 2 ha szości stu d e n ci m uszą zara­ wicemin. tow. Pietrusiewicz,
flarn isteg o i częściowo k a m ie ­ biać, bo styp e n d ia n ie w y s ta r się w a k a c ja m i w ie lu aka de m i w iły zaatakować jego wynik go i skon stru ow ane go przez
nistego odłogu. Z a m ó w ie n ia k ó w p ra g n ie pośw ięcić' w a k a ­ wiceministrowie komunikacji
Nie wiedzieli jeszcze, że rów­ p ro fe s o ró w A k a d e m ii G ó rn i­
W ylot z tunelu trasy W— Z widziany od strony H ip o te k i
czają n a p o k ry c ie w szy s tk ic h
ha o rk ę w p ły w a ją w ię c stale. c je na p ra k ty k ę , k tó ra da Balicki i Ceglccki oraz zwierz nocześnie z Franaszczukiem czej: Jeżew skiego i S z k la r­ Rys. Tadeusz Marczewski
w y d a tk ó w . chnky murarzy - rekordzistów:
. S po dziew a ny je s t p rz y d z ia ł p e w n y zarobek. skiego.
dalszych 2 tra k to ró w d la oś­ inż. inż. Okulicz, Pszenicki : pracował Ptaszyński i uzyskał
Chcąc z n a le ź ć . w y jś c ie z te i P rz y rz ą d ten p o z w a la na
rodka. P alącą spraw ą je s t k w e S ekcja p o ś re d n ic tw a p ra c y
Makarowski z PPRK. 15.059 cegieł oraz 985 proc.
stia b u d o w y m agazynu na m a ­
sy tu a c ji, B ra tn ia Pom oc S tu ­ s tu d e n tó w B ra tn ie j P om ocy normy. w y k ry w a n ie uszkodzeń w e ­ R olnicy całego k ra ju odpowiadają
te ria ły pędne, podręcznego d e n tó w U. W. u tw o rz y ła sek­ U W zw ra ca się w ię c do Goście z podziwem ogląda!' Nim jednak zeczęli pracę, w n ę trz n y c h w lin ie , pochodzą
w arsz:.atu i szopy m aszyn ow ej. c ję p o śre d n ic tw a pra cy, na w szy s tk ic h urzę d ó w , b iu r i o - „kawał roboty", wykonanej
dowiedzieli się i o rekordzie cych od p ę kn ię ć i p rz e ta rć na apel Regnowa
( N f) k tó re j czele sta n ę ła tow . H a li­ sób p ry w a tn y c h o n a d syła n ie poprzedniego dnia przez trójkę d ru tó w lin y , k o ro z ji itp .
Ptaszyńskiego. Z całego k r a ju n a p ły w a ją n a d to c h ło p i 8 gro m a d w y r e -
na K a ro le k , a k ty w is tk a piśm ien ne lu b te le fo n iczn e za dzielnych murarzy. Dyrektot
— A no spróbujemy i jego m e ld u n k i o w y k o n a n iu zobo­ m e n to w a li 3,5 k m d ro g i i ob­
Z A M P -u . p o trze b o w a ń do p ra c y (p ra k ­ PPRK Makarowski, witając pokonać —- powiedzieli.
2 .0 0 0 osób k o re p e ty c je gości powiedział:
Odkryto źródła w iązań, p o d ję ty c h przez c h ło ­ s a d z ili d rz e w a m i 7,5 Irm
S tud encka sekcja pośrednie t y k i w a k a c y jn e , Po kilku godzinach pracy
— Przedsiębiorstwo nasze, pów d la uczczenia Ś w ię ta L u dróg. W je d n e j z g ro m a d
zaangażowano tw a p ra c y z w ró c iła się do po­ itp.). pewne już było, że na M oko­ solanek dowego. W pracach ty c h p rzo pow. n o w o ta rskie g o uko ń czo ­
szczególnych b iu r i u rz ę d ó w z obchodząc dzisiejszą skromną towie padnie nowy rekord.
do prac sezonowych prośbą o p rz y jm o w a n ie s tu ­ n iaS ekcja p rz y jm u je zgłosze­
w p o n ie d z ia łk i od 10 — 12 uroczystość, święci jednocze­
jodobromowych d u ją ro ln ic y z w o j. łó dzkie go . no bu do w ę bo iska s p o rto w e ­
Dwie trójki w składzie: mu­ M ie szkań cy gm. G óra, p o w .
D o p ra c y w P G R zaangażo­ d e n tó w na spe cja lną um ow ę, godz. W e w t o r k i i śro d y od śnie triumf usilnej , wytężonej rarz Czesław Wozniak i po- W D ębow cu na Ś lą sku C ie ­ go oraz zw iezio no 150 s łu p ó w
w a ń w m a rc u i k w ie tn iu w k tó ra g w a ra n tu je m iesięczne 13 — 15 godz. W c z w a rtk i — pracy całej swojej załogi, bez szyńskim p rz y w ie rc e n iu po­ S k ie rn ie w ic e z o rg a n iz o w a li 4
mocnicy Teodor Bednarczyk i k ła d ó w gazu ziem nego n a tra k u rs y d la a n a lfa b e tó w . do b u d o w y l i n i i e le k try c z n e j.
, łó d z k im ponad 2 tysiące
w ynag rodze nie ry c z a łto w e w od 16 — 18. W p ią tk i od 15 -r- której wynik Ptaszyńskiego Władysław Orzechowski oraz
°sób i skie ro w a n o je w prze­ fio n o na źró d ła s o la n k i jo d o - W pow. ra d o m s k im w ieś W pow . b o c h e ń s k im c h ło p i
ra ż a ją c e j części do p ra c w sum ie 10.000 zł zobow iązując 17, a w soboty od 14 — 16 pod byłby nie do osiągnięcia". murarz Czesław Musiał i po­ b ro m o w e j. Z dotychczaso­
r ° . i. w ro c ła w s k im , gdańskim , jednocześnie studenta do prze adresem : K ra k o w s k ie P rze d ­ Ministerstwo Komunikacji mocnicy Henryk Zimoląg w y c h badań w y n ik a , że są to O lbrachcice u k o ń c z y ła b u d o ­ k o n ty n u u ją n a p ra w ę d ró g w
O lsztyńskim i p o zna ńskim . p ra co w a n ia w cią gu ,ro k u k a ­ m ieście 26/28, tel. 88-249. (w b) ufundowało dla trójki swych so la n ki b. dużej m ocy. wę szkoły p o d s ta w o w e j gm. w ie lu g ro m a d a c h na o g ó ln e j
W e rb u n e k do p ra c sezono­
Jerzy Wyrzykowski, pracując W n a jb liż s z y m czasie p rz y ­ R adziejow ice u k o ń c z y ła budo długości 39 k m . W tra k c ie b u
w ych p rz y ro b o ta ch b u d o w la - na sąsiednich ścianach ciągnęli s tą p i się do in te n s y w n e j e ks­ wę 500 m. c h o d n ik a ora z m ost
d o w y je s t 5 m o s tó w d re w n ia
nych..je st w to ku . D la p rze m y niemal „łeb w łeb". p lo a ta c ji cennych zasobów jo
przejazdow y. G m . Chociszów nych, 6 b e to n o w ych , oczy­
?.u b u d o w la ne go w w o j. łó d z -
po trze ba ok. 1.000 p ra c o - 70 m iin . z ł d o d a tk o w y c h k re d y tó w W ciągu 8 godzin różnice
du i brom u.
założyła 3 k o ła Z S C h i w y re ­ szczanie ro w ó w n a d łu g o ś c i
m " n W’ ńcz.y czym szczegól- utrzymywała się minimalna . m o n to w a ła m ie js c o w y most. 11 k m , b u d o w a ro w u m e lio ra
¡ar ®°żądani' są blacharze, sto
y m ura rze i w ie rtn ic y .
na now e plaże, p a rk i, place do g ie r taką pozostała do końca.
Trójka: Wożniak, Bednar­
Otwarcie I I ośrodka W pow . ż y w ie c k im (w o j. c y jn e g o o dług ości 1,5 k m , re
kra k o w s k ie ) c h ło p i kończą re m o n t 5 szkól p o w sze chnych,
Kioski żywnościowe WSS w Młocinach, Bielanach, Powsinie czyk i Orzechowski wygrała
szkoleniowego SL m o n t ś w ie tlic i d o m ó w lu d o ­
bu d o w a 4 b o isk sp o rto w y c h ,
Warszawa otrzyma w najbliższych dniach od Rady Pań­ ostatecznie różnicą 49 cegieł. W d n iu 31 m a ja b r. w P y ­ w ych w 15 grom adach. P o ­ a k c ja tę p ie n ia ch-wastów &
- 1-^bóz pracy now e plaże m ie jskie , je dn a w
W ciągu dnia roboczego wy rach k o ło W a rsza w y o d b yło
stwa 70 miln. zł, na przeprowadzenie najniezbędniejszych in­ re jo n ie B ie la n , d ru g a ’ w p o b li­
dla szkodników westycji w parkach miejskich, nad W isłą, Młocinach, Biela­ żu S ie k ie re k z p ro w iz o ry c z n y ­ murowali oni 15,588 cegieł, a sie o tw a rc ie I i- g o O środka
S zkoleniow ego S tro n n ic tw a
W ub. ty g o d n iu k o m p le t o „- nach i Powsinie. Chodzi o to , aby masom pracującym, szu­
m i szatniam i. więc 38.02 m sześć, mitr u, o- Ludow ego. Po zam knięciu
100 n o w y c h k a ja k ó w -i 10 ło ­ siągając tym 1.022 proc. dzien­ N a uro czysto ść' 'o tw a rcia
2f k ?i(açy K o m is ji ...Specjalnej kającym tam odpoczynku, stworzyć odpowiednie warunki dzi „h ą m b u re k “ o trz y m a p ły ­

« ■następujących'
r-podzy in n y m i do i uprzyjemnić pobyt.
Pzy P racy ną pkrës do 2 la t
szko d n ikó w ,
dudniących s ię bądź n ie le g a l­
N ie p rz e b ra n y m m ro w ie m łu d ź d la tysiąca .par. 4 m niejsze p a r
nym ga rbo w an ie m , bądź . też k im z a ro iły się podczas o s ta t­ k ie ty po 100 m k w . po w stan ą
w a ln ia n a w o d n a m ie js k a p rz y
m oście -Poniatow skiego.
D la dzieci
nej normy zespołu trójkowego. O środka p r z y b y li
o ś w ia ty — to w . Skrzeszew ski,
Konkurenci ich: Musiał. Z i­ prezes R a d y N aczeln ej P S L
m in is tę r

moląg i W yrzykowski osiąg­ —- ob. W ycech, prezes Z N P — obrady K o m ite tu Obywatelskiego

nęli „tylko " 15.539 cegieł, ob. P o k o ra oraz przedstaciełe
Targów Poznańskich

n ie j n ie d z ie li p a r k i sto licy, p la ­ w pozostałych p a rka ch . Je d n o ­ K oszte m o ko ło 2 m iln . z ł p o ­ W P o zn a ń skim U rzę dzie W o od 2 do 10 m a ja za n otow an o
ł)andlem s k ó ra m i pochodzący
że na d W isłą , las B ie la ń s k i, w sta n ie 10 n o w y c h p la c ó w za­ 37,90 m sześć, miuru i 1.018 K C P Z P R , Z N P i ZSCh. je w ó d z k im pod p rz e w o d n ic t­ tru d n o ś c i w z w ią z k u z ro z ­
fbi z ■niele ga ln ego g a rb u n k u : cześnie d la w ys tę p ó w a r ty s ty ­ O becnie od b yw a się w O -
P ow sin. N a jg o rz e j na te j in ­ cznych będzie zbudow ane sześć b a w d la dzieci i m ło d zie ży z proc. normy. środ ku 6-m iesię czny
w e m w o je w o d y
k u rs go, o d b yło się posiedzenie K o
B rz e z iń s k ie ­ m ieszczeniem p rz y b y ły c h do
Jana T alagę z T a rn a w y D o l- P oznania gości.
w a z ji w y s z ły p a r k i m ie js k ie . estrad.. W p ię ciu og ród kach jo r b o is k a m i do s ia tk ó w k i, koszy­ Obydwa wyniki są więc lep szko le n io w y z u d z ia łe m 70
^el, A d o lfa B erusa zam. w m ite tu O b y w a te ls k ie g o M ię ­
.^sdku, gm. Szydtów iec, B ro - O kazało się, że są one zu p e ł­ d a n o w skich w zniesione zostaną k ó w k i, h u ś ta w k a m i i p ia s k o w ­ sze od „wczorajszego" rekor­ działaczy S tro n n ic tw a L u d o ­ d zyn a ro d o w ych T a rg ó w W ce lu u n ik n ię c ia
P o ­ nied ocią gn ięć
ta k ic h
n ie niedostosow ane do urządza w e ra n d y d la o ch ro n y dzieci n ica m i. wego i P olskie go S tro n n ic tw a n a p rz y s z ło ś ć
mslafva Śzczypczaka zam. w du murarza Ptaszyńskiego. znańskich.
"k o tn ik a c h , L u d w ik a S tasika n ia w -nich im p re z m asow ych. prze d deszczem. D la zap ew nie nia w c z a s o w i­ Ludow ego. zap rop ono w a no s c e n tra liz o w a ­
czom n ie d z ie ln y m w y ż y w ie n ia , Zwycięskie zespoły zapo­ J a k w y n ik a ze spra w o zdań n ie d y s p o z y c ji k w a te ru n k o ­
5, Czaśław ia, Jana B ro żyn ę z Jest w y jś c ie Powsin, Bielany, M łociny WSS założy k ilk a d z ie s ią t este­ wiadają odeprzeć wszelkie k o m is ji a p ro w iz a c y jn e j M T P w ych , re ze rw o w a n ie 15 p ro c.
jk r n a w y D o ln e j, F e lik s a B ie -
N ie m o ż liw e jest. w te j c h w ili
a z K ra k o w a , M a rię B u ra k N a jw ię c e j in w e s ty c ji o trz y ­ tyczn ie urzą dzo nych k io s k ó w próby odebrania sobie palmy
prze rzuce nie w n ied ziele i św ię m a P ow sin . Z a ło ży się tu m. i sto isk n a B ie la nach , w M ło ­ Wystawa Zakładów k—u łóprzyg otow ane zapasy e r ty p o k o i d la n ie a w iz o w a n y c h o -
w żyw n o ścio w ych , c a łk o ­ sób, re p re z e n tu ją c y c h pań­
.f. S taro gard u, Józefa M a k s y - pierwszeństwa i przygotowu­ w ic ie p o k ry ły za p o trze b o w a ­ stw a zagraniczne o ra z w y e li­
ÿ 'u k a zam. w B rzo zo w ym ta ty s ię c y w a rs z a w ia k ó w poza in. n a try s k i na św ie żym po ­ cin ach i P ow sin ie. Zbożowych
“^ c i e pow. R adzyń. m iasto. W ładze m ie js k ie z w ró ­ w ie trz u oraz w y b u d u je w e ra n ­ ją się do zaatakowania rekor­ n ie podczas T a rg ó w . K o m is ja m in o w a n ie z w ycieczek d z ie c i
W przyszłości u ru c h o m iła 11 sto łó w e k, o b ­ poniżej 14 la t,k tó re ze z w ie ­
c iły się przeto do R a dy P a ń ­ dę na 500 Osób na w yp a d e k dów murarzy radzieckich. To dla uczestników
stw a o o trz y m a n ie d o d a tko ­ niepogody. W szystko to są je d n a k p r o ­ samo zresztą zamyśla murarz słu gu jących d z ie n n ie 6 tys. dzania T a rg ó w n ie odnoszą
w iz o ry c z n e urządzenia. D o b u ­ osób. pow a żnie jszych korzyści.
Odczyt w y c h k re d y tó w na p rz e p ro w a ­ W P o w sin ie , podobnie ja k na
dzenie n a jn ie zb ę d n ie jszych in ­ B ie la n a c h i w M ło cin a ch , zo­ d o w y sta łych , s p e cja ln ych u rzą
Ptaszyński. Kongresu ZZ K o m is ja k w a te ru n k o w a m ia P on ad to w ic e p re z y d e n t
W d n iu 31 bm. w s a li od­ w e s ty c ji w p a rka ch W arszaw y, staną ró w n ie ż od po w ie dn io u - dzeń, k tó re zap ew nią lu d n o ści Zawrzał więc istny bój o P o ls k ie Z a k ła d y Z b o ż o w e u r z ą ­ ła do swej d y s p o zycji 12.000 S zym czak w s ka za ł na n a g lą ­
d z iły w s w y m g m a c h u — A l . i k w a te r oraz d o d a tk o w o 40.000 cą po trze b ę w y b u d o w a n ia n o ­
b y to w e j M uze um N arod ow e go na plażach oraz w n a jb liższych rządzone e s tra d y d la w ystę p ó w m a k s im u m w ygód, p rz y s tą p i pierwszeństwo tak między A r m i i W .P . N r 9 (d. S z u c h a ) —
p o k o i p ry w a tn y c h . M im o to wego h o te lu .
^ 'W arszaw ie m in is te r A r t h u r p o p u la rn y c h teren ach w ycie cz­ a rty s ty c z n y c h , p a rk ie ty oraz sto lica w na stępn ych la ta ch. „trójkami" jak i przedsiębior s p e c ja ln ą w y s ta w ą k u u c z c z e n iu
I I K o n g r e s u Z w ią z k ó w Zaw odo­
W&uters, poseł b e lg ijs k i w W a r k o w ych , a w ię c M łocinach, B ie P rzeprow adzona będzie ra d io - P o w tsa n ą w te d y, liczne gospo­ stwami, w których one pracu,- w y c h .
?zaw ie, w y g ło s ił odczyt, pośw ię ła na ch i P ow sin ie. R o bo ty ju ż fo n iz a c ja te re n ó w w ycie czko ­ d y lu d o w e , m uszle ko n certow e, W y s ta w a , ilu s t r u ją c a d z ia ła ln o ś ć
' c°n y p a m ię ci w y b itn e g o pisa- e fe k to w n e estra d y, czyte ln ie ją, tj. między PPRK i SPB. P .Z .Z p rz e z n a c z o n a je s t w y łą c z ­
b a d ra m a tu rg a — M a u ryce g o
się rozpoczęły. w ych .
na ś w ie żym p o w ie trz u , liczne „P o je d y n e k " ten z e le k try z o ­ n ie d la u c z e s tn ik ó w K o n g re s u .
M o g ą ją ta k ż e z w ie d z a ć — p o g o ­
Dolnośląskie spółdzielnie pracy
■ ^ae terlincka.. In w e s ty c je w p a rka ch N a d W isłą place g ie r i boiska, k in a na d z in a c h z a ję ć — w s z y s c y p r a c o w ­
w a ł całą b u d o w la n ą W a r s z a ­
W im ie n iu Z a rzą d u G ló w n e - P ro je k tu je się w ięc u s ta w ie ­ Plaża m ie js k a p rz y W ale o tw a rty m p o w ie trzu . wę.
n ic y P .Z .Z ., z a t r u d n ie n i w W a rs z a
w ie .
zwiększają plany oszczędnościowe
Z w . L ite r a tó w P o ls k ic h pre nie w p a rk a c h s to lic y około 4 M ie d ze szyń skim zostanie po­ D z ię k i ty m u rzą dze nio m w y ­ W y s ta w a c z y n n a je s t w d n iu n-
ty s , n o w y c h i ła w e k . Ł a zie n ką i w iększona. Będzie m ogła po­ cie czki n ie d z ie ln e będą n ie t y l­
Kto zw ycięży? Z o b a c z y m y tw a r e ia K o n g r e s u o d g o d z . 9 d o 18, N a w o je w ó d z k ie j na rad zie n ie js z y m osiągnięciem Jest u -
“ b P E N -C lu b u , J a ro s ła w Iw a
p a rk P aderew skiego uzyska ją m ieścić ok. 15 tysię cy osób. -— b y ć może lada dzień. ■ w in n e d n i t j . 2, 9, 4, 7 i 8 c z fi-w e a
^ i e w i ę z z ło żył h o łd p a m ię ci ko b a w ić , lecz także w y c h o w y od g od z 13 d o 13 W Z ie l. S i . ; t i ­ oszczędnościowej w e W ro c ła ­ s p ra w n ie n ie procesu p ro d u k ­
ZrParłego pisarza.. 2 o lb rz y m ie p a rk ie t}', każdy Jednocześnie po w stan ą d w ie wać. (Ek) (ja m ) k i w y s ta w a b ę d z ie z a m k n ię ta . w iu p rz e d s ta w ic ie le ok. 4.00 c ji w y tw ó rc z e j przez k ie ro w a ­
d o ln o ślą skich sp ó łd zie ln i p r a ­ n ie to w a ró w n a kła d czych bez
p o k o ju a d w o k a t G arcy. P o c h w y c ił w ob ie ręce cy, zrzeszonych w C e n tra li p o śre d n io ze ź ró d e ł zaopatrzę
Ilia Erenburg 220 nie żyje . W ojn a może się skończyć, ale o n i n ie p o ­
S p ó łd z ie ln i W y tw ó rc z y c h „S o ­
d ło ń Le je ana i z d rż e n ie m w głosie p o w ta rz a ł: „ B o ­ w rócą... Ja i jó z e fin k a — to d w a d rze w a , k tó r y m n ia do s p ó łd z ie ln i, u s p ra w ­
h a te rz y ! N a si b o h a te rz y -“ L e je a n znó w się uś­ o d rą b a n o gałęzie. T a k ie drze w a ju ż się mie z a z ie ­ lid a rn o ś ć ’’ i w C e n tra li S pół­ n ie n ie tra n s p o rtu i w y d a tn e

b ł Jm Æ m ie ch n ą ł: jeszcze je d n a fo to g ra fia na ścianę...

S m u tn y szedł prze z m ia sto . W ie d z ia ł o czyw iście

le n ią ...
Z a stu ka n o . T o p rz y s z ła M a rie , p rz y n io s ła syna.
m a le ń k ie g o Jeana
C ZW AR TEK — 2 CZERW CA
5.10, 6.00, 7.00, 8.00, 12 0(1
19.00, 21.00, 23 00 W ia d O lio ś 2 i
11 (lfl

5.20 k o n c e r t d la ś w ia ta p r a c y ,
6.30 g im n a s ty k a , 7.20 m u z y k i r o z -
M’
d z ie ln i
k o n trp la n y
P rasy, z a n a liz o w a li
oszczędnościowe,
uch w a lon e przez za ło g i p ra ­
obniżenie ko s z tó w w ła s n y c h .
O d d z ia ł d o ln o ś lą s k i C. S. P.
w ra z z zrzeszonym i s p ó łd z ie l­
T łu m . St. S tr u m p h -W o jtk ie w ic z ju ż p rz e d ty m , że n ic n ie dostanie, na s p o tka n ie r y w k o w a , 8 35 w s z e c h n ic a r a d io ­ cownicze. n ia m i p o d w yższył s w ó j p la n
u d a ł się je d y n ie dlatego, że n a le g a li na to to w a ­ — Z n im b e zp ie czn ie j — p o lic ja n c i się n ;e cze­ w a , 8.55 „ D a le k o o d M o s k w y “ l i 40
I to je s t ra c ja . R o k te m u b y ło in a cze j, w le d y p ia ją . Z re sztą n ie m a go k o m u p o w ie rz y ć . Ł u k a ­ a u d y c ja d la p r z e d s z k o li, 1220 a u - Poszczególne s p ó łd zie ln ie oszczędnościowy o 16 m iln . z ł
rzysze, a po ro z m o w ie z C h a te le t pozostała go­ d y c ja , d,1,a , ; VS - 15 30 „ ś p ie w a m y
£ zyscy się z a c h w y c a li h e ro iz m e m k o m u n is tó w , szu, jeszcze go n ie w id z ia łe ś , p o d o b n y do P e - p io s e n k i , lo.50 s k r z y n k a O ffólna p o d w y ż s z y ły w y d a tn ie sw o je do 47 m iln . zł.
ry c z — sam tego n ie p ra gn ąc, L e je a n z a jrz a ł 16.00 a u d y c ja d la m ło d z ie ż y , 16.20
j ^d z iłe n i w ów czas, że n a s tą p ił cud, że n a ró d odna- pe, co? ■■Schuman — k o m p o z y t o r ty g o ­ p la n y oszczędnościowe przez CSW „S o lid a rn o ść” oraz
w przyszłość. N a iw n i sądzą — p 0 skończeniu w o j­ d n ia . 17.la k o n c e r t a r t y s t ó w w e -
*ł jedność.- A le cuda n ie w y d a rz a ją się... S y tu a - L e je a n . u ś m ie c h n ą ł się, w y d a ło m u się zab aw ne, g ie r s k ic h , 17.45 p o r a d n ik ję z y k o -
w szechstronne u s p ra w n ie n ie zrzeszone w n ie j s p ó łd zie ln ie
n y n a stą p i ra j, fa s z y s tó w ju ż n ie będzie... A ty m ­
u le g ła p o p ra w ie . N a W schodzie N ie m c y są b i- że ten m alec może b yć podobny do Pepe. A le po ’¿D la , k a ż d e g o coś m iłe ­ procesów w y tw ó rc z y c h . p o d n io sły w k o n trp la n ie sw o ­
czasem je s t prze d n im i w a lk a o k ru tn a , groźna, g o . 19.15 S m e ta n a — a u d y c ja s ło
• M im o pańskiego sceptycyzm u, s p rz y m ie rz e n i p rz y jrz e n iu się. p o m y ś la ł: is to tn ie , coś m a p o M i- w n o - m u z y c z n a . 2000 w s z e c h n i­ W k o n trp la n a c h oszczędno­ je oszczędności o 62 m iln . z ł
m o ż liw e , że jeszcze b a rd z ie j ciężka, n iż ta... Czy ca r a d io w a , 20.20 m o z a ik a m u z y ­ ścio w ych c e n tra l n a jw a ż ­ do k w o ty 162 m iln . zł.
^ ż e ś n ie j lu b .p ó ź n ie j w ylą d iu ją , W ło c h y kończą się. le t, oczy, uśm iech , ru c h y , k ie d y się c ią g n ie do m a t' cz n a . 21.40 m e lo d ie ta n e c z n e . 22/X)
w c z o ra js i kagulardzd pogodzą się z nam i?... T eraz s łu c h o w is k o „ S p r a w a m u r z y ń s k a ‘
N iem czech n a s tro je fa ta ln e . I o to u k a z a ły się k i i w y m a c h u je rę k a m i...
je ste śm y im p o trz e b n i: nasi lu d z ie u m ie ją u m ie ­ 22.35 m u z y k a , 23.10 u t w o r y B a c h a
^ r w s z e ry s y . C zy pana to d z iw i? M n ie — n ic — R u c h liw y — p o w ie d z ia ła M a rie . — P ra w d z i­ 23.50 k o n ie c a u d y c ji ’
rać, w cz te rd z ie s ty m trz e c im jeszcze się to ceni...
nic... N ie ch p a n w e źm ie ś w ia to w e in te re s y —
A ja k będą ro z m a w ia ć z n a m i w c z te rd z ie s ty m ós­
w y syn Pepe. 100 koncertów szopenowskich
iaiń j e s t ,ta k samo. P ó k i w a lk i to c z y ły sie na W Oł- — I le m a? D w a? .T R Y B U N A LUDU*
o r y w a liz a c ji n ie b y ło m o w y , w szyscy o k la s -
m ym ? M u rz y n z ro b ił sw oje... A le M u rz y n n ie p ó j­
— S kąd ! R o k i d w a m iesiące. W y d a w c a : K o m it e t C e n tr a ln y
w woj. warszawskim
dzie precz. Ile w ty n i g o ry c z y ! C z ło w ie k c h c ia łb y P o ls k ie j Z je d n o c z o n e j P a r t ii
b o ls z e w ik ó w , a te ra z A n g lo sa si zaczynają P rz y p o m n ia ł się L e je a n o w i M ile t i z n ó w p o c h ło ­ W n a jb liż s z y c h d n ia ch odbę­ m ie jsco w o ści urządzono spe­
chociaż p o m a rz y ć o szczęściu... R o b o tn ic z e j
j^ fń y ś liw a ć o d z ie le n iu s k ó ry , chociaż niedźw iedź- n ą ł go w i r s m ę tku . M ile t cie szył się ze w s z y s tk ie ­ R e d a g u je : K o m it e t dą się k o n c e rty szopenowskie c ja ln e k o n c e rty d la lu d z i p ra ­
is z c z ę je s t w lesie. Cóż pan chcesz, ju ż T eren - N o c o w a ł u n ie z n a jo m y c h lu d z i n a k ra ń c u m ia ­ go, zawsze ro z w ic h rz o n y , e n tu z ja s ty c z n y , M a rie N a k ła d R .s .W . „ P r a s a " w Ż y ra rd o w ie i M szczonowie. cy.
C)uSz m ó w ił: „Je ste m c z ło w ie k ie m i n ic lu d zkie g o sta. G o sp o d yn i opuściła go i poszła do sąsiadki. k o c h a ła go, d o p ie ro zaczyn ał życie. I z a b ili. J a k R e d a k c ja : Szczególnie uroczyście zapo­
W a rs z a w a , u l. S m o ln a 12. Im p re z y cieszą się o lb rz y ­
je s t m i obce"... L e je a n s p o jrz a ł na zegarek — ósma. M a rie p o w in ­ P aw ełka... T e le f o n y ; R e d a k to r N a c z e ln y w ia d a się k o n c e rt w Ż y ra rd o ­
m im zain te re so w a n ie m w ś ró d
I j e .ka n p o c z u ł n a ^le , że je s t n ie z m ie rn ie zmęczo­ n a p rz y jś ć o d z ie w ią te j. M ożna odpocząć... S ie­ M a rie p o w ie d z ia ła : 8- 22- 60, Z a s tę p c a R e d a k to r a w ie , gdzie w y s tą p ić m a ją W Ł
N a c z e ln e g o 8-33-28, S e k re » a rz naszej m łodzieży. N a k o n c e r­
ny- Pb co ro z m a w ia z ty m c z ło w ie k ie m ? P rzecież d z ia ł na za p a d a ją cym się łó żku . W p u s ty m p o k o ju — H e n ri n a m a w ia , żeby zdobyć w V in ce n n e s R e d a k c ji 8-82-29. D z ia ł z a g r a ­ M ie rz e je w s k i i M . M a lc z y ń -
n ic z n y . 8-62-05. D z ia ł m ie js k i cie w P ło c k u b y ło w cią g u 2
^ ka ż d y m s ło w ie Cha-telet m ożna w yczu c n ie n a - tfy io zim n o, ^więc n ie z d ją ł p a lta . O g a rn ą ł, go głę­ dw ad zieścia a u to m a tó w . P o trze b a im sześciu lu d z i. 6-71-82. M u ta c je 8-71-79. ska - R ajska.
d n i ponad 1.200 m ło dzie ży.
w ję C L e je a n rz e k ł o s tro : b o k i, k o m p le tn y sm utek. D o ro zm yśla ń o p rz y ­ D ośw iadczonych... C e n tr a la : 8-82-28, 8-51-04, 8-62-03 W p e łn y m te m p ie tr w a ją
8-57-62, 8-57-64.
~~ Dość filo z o fo w a n ia ! D o sta n ie m y broń? szłości d o łą c z y ły się c ie rp ie n ia osobiste. C z te ry la ­ ' — K ie d y ? prace p rzyg o to w a w cze do d a l- Bez za rzu tu w y w ią z a ł się
P R E N U M E R A T A :
, ‘ T J a k pan chcę, żebym p a n u o d p o w ie d z ia ł — ta te m u b y ł szczęśliw y. B y ło to na w b s n ę , p a ­ — D zie w ią te g o . P re n u m e r a ta m ie s ię c z n a w k r a ­ szych k o n c e rtó w w B ło n iu , również K o m ite t z d o b o ru o d -
j u z ł 150.— p r e n u m e r a ta z b io ­
a«o p rz e d s ta w ic ie l B O A , 'czy ja k o z w y k ły Fra-n- m ię ta o ty m dobrze — p rz y s z e d ł po p ra c y do do­ — D obrze, ju t r o w y b io rę . K osza ry? ro w a o d 10 egz. n a je d e n a d re s P o d ko w ie Le śne j, G ró jc u oraz p o w ie d n ie j obsady a rty s ty c z ­
cu2? p a r t y jn a z ł 75.— z a g ra n ic z n a
m u . M in ii d o k a z y w a ła , w y la ła a tra m e n t z jego — N ie . „S o ld a te n h e im “ . z ł 300.— Przasnyszu. K o m ite t p la n u je nej. Jest to zasługą przede
^ j e a n n ie w y trz y m a ł, u śm ie ch n ą ł się. p ió ra na d y w a n . P a w e łe k u c z y ł się do egzam inów , — Ja ró w n ie ż pójdę... K o n to P K O — N r 1-1374. zorg an izow an ie ogółem ponad w s z y s tk im przew odniczącego
' i ' Przede w s z y s tk im — ja k o de le gat B O A . m ó w ił: „N a js tra s z n ie js z e — to try g o n o m e tria “ ... M a rie m a dziecko, a m im o to p ra cu je , roznoś"* P r z y z g ło s z e n iu p re n u m e ra ty 100 ko n ce rtó w . sekcji im p re z o w e j K o m ite tu
n a le ż y p o d a ć d o k ła d n y i c z y ­
W m ia rę m o ż liw o ś c i. Z ape w n e po z o rg a n iz o - J ó z e fin k a g ra ła n o c tu ru C hopina... I n ic n ie po zo­ u lo tk i,, b ro ń ... M ogą rozstrzelać. A lb o w y ś lą do t e ln y a d re s . M im o lic z n y c h tru d n o ści, K o — p ro f. F. D zierżan ow skieg o.
3u n o w y c h p u n k tó w z rz u to w y c h W g ru d n iu stało... G dzie je s t obecnie Jó ze fin ka ? M oże sie d zi R avensbrućka( to jeszcze gorzej... "A n a w e t je ś li A d m in is tr a c ja : W a rsza W a , u l. m ite t p ra c u je z niesłabnącą
S m o ln a 13. te l. 8-29-84. W ró żn ych m ia sta ch w o je ­
H h yc a n iu ... w ta k im sa m ym z im n y m , cu d zym p o k o ju , czeka, ocaleje... P rz y p o m n ia ł sOb'e, że C h a te le t m ia ł ta ­ K o lp o r ta ż te l. 8-71-80. B iu r o energią. Z o rga nizow a no ju ż
R e k la m i O g ło s z e ń : 8-50-22. w ó d ztw a w y s tę p o w a li d o ty c h ­
~~~ A- te ra z — ja k o F rancu z? k ie d y p rz y jd ą p o n ią gestapow cy? A lb o w m a ­ k ie tw a rd e oczy... Z n ó w w o jn a ... N ie będzie szczęś­ k o n c e rty w P ruszko w ie , G ro ­
D r u k * Z a k ła d y G r a fic z n e R S W czas m . in . J. S m id ow icz, T.
Nie. quis?... C zy też zginęła?... L is tó w nie b y ło daw no, cia, z w y k łe g o ¡ludzkiego szczęścia... „ P r a s a " , u l. S m o ln a 10. dzisku, M ila n ó w k u , P ło c k u i W itu s k i, M . C zekotow ska, T.
łączność s z w a n k u je — P a w e łk a n ie m a. M im i też B-79012
Lejean wychodził, wybiegł za ćim do przed- id. c. n.j Ciechanowie. W każd ej z tych D ą b ro w s k i i in n i.
 TR i'ii UNA LUDU Kr
o

Z zakończenia Festiwalu
li
IS III^ S C Y Z b ra la n ie lu d z i m iasta i w si
O C Z E K U J E M Y O D P O W IE D Z I ż a d n e j k o n t r o li . N a d to p r z e w o d n i­ Zakończenie Festiwalu M u zy k i Ludow ej
C ZPE czący z a rz ą d u z e s p o łu W a rd y n
czysto, ła d n ą b a rw ą i p ię kn ą
Ob. T. B. (na zw isko znane
s tw ie r d z a , że m ie d z ia n y d r u t p rz e
w o d o w y , k t ó r y m ia ł b y ć u ż y t y d o
P re zyd e n t B ie ru t na u r o ­
czystościach k o ń c o w y c h F esti
Jerzy Jasieński frazą.
re d a k c ji! je st na u czycie le m w
p io n u w y s o k ie g o n a p ię c ia z o s ta ł N astępnego d n ia w godzi­
M ę s k ie j Szkole P rze m ysło w e j, w a lu M u z y k i L u d o w e j!.« O -
s k r a d z io n y . s k le j o rg a n iz a to ró w F e s tiw a ­ K u lt u r y i S z tu k i, ora z o rg a n i­
W arszaw a, u l. Ż elazna 41. W becność P re z y d e n ta św iadczy n a ch p o ra n n y c h o d b y ł się
liś c ie jego czytam y: Jesteśm y p rze ko n a m , że ja k w ie lk ą w a gę p rz y k ła d a lu , zosta ła z w o ła n a k o n fe re n ­ z a to ró w ży c ia k u ltu ra ln e g o b a rw n y k o ro w ó d u lic z n y w y ­
— O d 1-go s ty c z n ia b r . m iała
Z jed no czenie E nergetyczne w P olska L u d o w a do naszego c ja pośw ięcona F e s tiw a lo w i k ra ju . m ie n io n y c h i jeszcze p rz y b y ­
n a s tą p ić p o d w y ż k a p la c d la n a u ­
c z y c ie li, S z k o ły p o d le g łe K u r a t o ­ Szczecinie p rz e p ro w a d z i w te j m uzycznego fo lk lo ru , ja k go M u z y k i L u d o w e j. N a k o n fe ­
W s a li T e a tru P olskie go od ły c h z o k o lic W a rs z a w y zespo
r i u m p o d w y ż k ę tę d a w n o o t r z y ­ s p ra w ie dochodzenie i p rz e d - ce n i i ja k p ra g n ie je g o ro z w o ­ r e n c ji t e j -w y g ło s ili re fe ra ty : b y ło Siię, w obecności P re zy­ łó w . K o ro w ó d przem aszero­
m a ły , iia to m ia s t n asza s p ra w a d o sięw eźm ie o d p o w ie d n ie k r o k i ju ! -w ice m in iste r k u lu r y i sz tu ­
de nta B ie ru ta , M a rsza łka K o ­ w a ł u lic a m i m ia sta , a w trzech
d n ia d z is ie js z e g o n ie z o s ta ła za ­
w celu przyśp ie szenia zakoń­ T egoroczny F e s tiw a l M u z y ­ k i W ło d z im ie rz S o ko rski, N a ­ p u n k ta c h A le i S ta lin a i U ja ­
ła t w io n a p rz e z C e n tr a ln y Z a rz ą d w a lskie g o , P re m ie ra C y ra n k ie
P r z e m y s łu E le k tr o te c h n ic z n e g o . czenia pra c, z w ią z a n y c h z e- k i L u d o w e j, p ie rw s z y w dzie­ czelny d y re k to r P o lskie g o R a­
w ieża, c z ło n k ó w R ządu i p rze d zd o w skich , p ię k n ie na ten
D o s ta ie m y w c ią ż z a iic z k i, ta k , że le fc try fik a c ją m a ją tk u W a rd y n ja c h P o ls k i na ta k w ie lk ą za- d ia W ilh e lm B i l l i g, zn a n y s ta w ic ie ]! K o rp u s u D y p lo m a ­ dzień p rz y s tro jo n y c h , ta ń c z y ł
d o d z iś z a le g ło ś c i s ię g a ją je d n o m ie i u k a ra n ia w in n y c h dotychcza k r o jn y skalę, b y ł prze gląde m zbieracz p ie ś n i lu d o w e j m g r. i g ra ł d la tłu m ó w pu b liczn o ś­
tycznego, ja k ró w n ie ż lic z n ie
s ię c z n y c h p o b o r ó w , lic z ą c w e d łu g M a ria n S ob ie ski o ra z prezes
sowego n ie d b a ls tw a i po czy­ Stanu po sia dan ia . Z a z n a jo m ił ze b ran ej p u bliczno ści, u ro c z y ­ ci. Z b ra ta n ie b y ło ta k w ie l­
s ta w e k , o b o w i ą z u j ą c y c h
p r z e d 1-s z y m s t y c z ­ n io n y c h nadużyć. szerokie k rę g i społeczeństw a Z w ią z k u K o m p o z y to ró w P o l­
ste zakończenie F e s tiw a lu . kie , że w go dzinach w ie c z o r­
n i a b r . N a i n e ir w e n c ję C .Z P .E . z p ię k n e m i b o g a c tw e m m u ­ skich Z y g m u n t M y e ie ls k i.
W y s tą p iły najlepsze z b io rą ­ n y c h w p a rk a c h W a rsza w y od
o d p o w ia d a , że s p ra w a b ę d z ie za ­ N IE F O R T U N N E W C Z A S Y
zycznej tw ó rc z o ś c i lu d o w e j, W e w s z y s tk ic h re fe ra ta c h cych u d z ia ł w F e s tiw a lu W a r b y ły się się w s p ó ln e zabaw y,
ł a t w i n a , k o ń c z y się je d n a k n a w czasie k tó ry c h m ili m ie sz­
K ilk a k r o tn ie zam ieszczaliś­ w y k a z a ł co i j a k , lu d p o ls k i, p rz e b ija ła g łę b o k a tro s k a o szaiwskim , zespoły — w lic z ­
z a p e w n ie n ia c h .
m y ju ż w y p o w ie d z i c z y te ln i­ śpiew a, g ra i ta ń czy. P oka zał to, b y fo lk lo r m u zyczn y zacho b ie 10 — z ró żn ych s tro n P o l­ k a ń c y w s i, z n a jo d le g le js z y c h
D z iw im y się, że C.Z.P.E. n ie k ó w n a te m a t a k c ji wczasów . z a k ą tk ó w k r a ju , ta ń c z y li i b a ­
w s z y s tk ie d o d a tn ie s tro n y fo l wać, po bu dzić do dalszej in ­ s k i a w ię c : z B ie lin (K ie le ­
p o tr a fił w ciągu p ię c iu m ie ­ B y ły to głosy lu d z i zadow o­
sięcy u re g u lo w a ć s p ra w y w y ­ k lo r u (k tó ry c h je s t b a rd zo w ie w e n c ji i tw ó rczo ści, a ró w n o ­ ckie ), Z abo row a (K ra k o w ­ w i l i się w sp ó ln ie z w a rs z a w ia
lo n y c h , k tó rz y po ca ło ro czn e j k a m i.
nagrodzeń n a u czycie li w szko­ p ra c y zn a le źli się w dom ach le, o k tó ry c h ju ż p isa łe m ) ja k cześnie b y go mie zepsuć, n ie skie), S uchodołu (Rzeszow­
le p rz y ul. Ż ela zne j. O cze ku je ­ p ra w d z iw ie w y p o c z y n k o w y c h . też i p e w n e s k rz y w ie n ia , k tó ­ skazić, n ie zdusić. Z b y t dużo skie), W is ły - K o n ia k o w a (Ślą F e s tiw a l P o ls k ie ] M u z y k i
m y o d p o w ie d zi C.Z.P.E L u d o w e j spięła zło ta k la m ra
W e w cz o ra js z y m n u m e rze za re na le ży w y ró w n a ć . ■zajęłoby n a m m ie jsca i czasu, skie), Ł ą cka (N ow osądeckie),
S P Ó Ł D Z IE L N IA W C H E Ł M ­ m ie ś c iliś m y p ie rw s z y lis t czy­ gd yb yśm y c h c ie li choć w k r ó t S ie n n ic y R óżanej (L u b e lskie ), z b ra ta n ia się lu d z i w s i i m ia ­
F e s tiw a l M u z y k i L u d o w e j
CU N IE M A K R E D Y T U te ln ik a , k tó r y w s k a z y w a ł na kości streścić w s z y s tk ie te K a d z id ła (K u rp ie ), D ą b ró w k i sta — sy m b o l ja k o ś c i n a ro d u
N A A K C J Ę .,H ‘‘ n ie d o cią g n ię cia , is tn ie ją c e w d a ł o lb rz y m i m a te ria ł do m y ­
na dzw yczaj in te re s u ją c e re fe ­ W ie lk ie j (Z ie m ia L u b u s k a ), z jego sztu ki.
o rg a n iz a c ji Funduszu W cza­ ślenia, do d y s k u s ji, d o w n io s ­
T dw . B u d y n e k Józef, zam ie- sów P ra co w n iczych . Sądząc, że ra ty i p rze bieg o ż y w io n e j d y ­ S zam otuł, C h w a łk o w a i K o ś ­ O rg a n iz a to rz y m ogą z d u m ą
kó w . N ie m oże też p rz e jś ć bez
szktuy w g m in ie Chełm ce, pow. w y p o w ie d z i naszych c z y te ln i­
echa, n ie m oże n ie stać się sku sji. F a ch o w a pra sa m u z y ­ cia n a (W ielkopo lska ), K o rb ie - spoglądać n a dokonane w ie l­
In o w ro c ła w , pisze: ków za in te re su ją D y re k c ję
— K o n t r a k t a c ja t r z o d y c h le w ­ F.W .P. p rz y K C Z Z i dopom o­ busolą w naszych p rz y s z ły c h czna p o św ię ci te j k o n fe re n c ji lo w a (Ż yw ie ckie ) o ra z zespoły k ie d zie ło — pra ca ic h n ie po­
n e j w n a s z e j g m in ie s to i n a b a r ­ gą w u s u w a n iu is tn ie ją c y c h pra cach k u ltu r a ln o - a r ty s ty ­ z pew nością w ie le u w a g i. p o dh ala ńskie z B u k o w in y , szła na m arn e, p rz y n io s ła ju ż ,
d zo n is k im p o z io m ie . C h ło p i z a ­ Dość pow iedzieć, że p o sta w io B ia łe g o D u na jca, Z akopanego a z pew nością p rz y n ie s ie w
b ra k ó w , przyta cza m y dziś d a l­ cznych. D a lecy od tego, b y ko
k o n t r a k t o w a l i b a rd z o m a ło , a i z
szy głos k ry ty c z n y : p io w a ć — p o w in n iś m y się z b li no w n io s k i k o n k re tn e , p o k ry ­ i K ościeliska. p rzyszło ści jeszcze w ię k s z y
te g o , co z a k o n t r a k t o w a li, c h c ą się
w y c o fa ć , g d y ż są t o c h ło p i m a ło ­
In ż. Tadeusz S a w ic k i z W a r żyć do fo lk lo ru , w n ik n ą ć w je w a jące się z ty m i, k tó re ju ż p lo n i sta n ie się p u n k te m Na zakończenie Festiwalu M uzyki Ludowej odbył się W
sza w y został s k ie ro w a n y do do przed k ilk u d n ia m i po da łem Z espoły m ia ły b a rd zo ogra­ z w ro tn y m w n a szym p o ję c iu
r o ln i i n ie m a ją fu n d u s z ó w n a
m u w yp o czyn ko w e g o „Ś w ie r k “ go k lim a t, poznać je g o cechy niedzielę w A lei Stalina w Warszawie barwny korowód
z a k u p tr z o d y , a s p ó łd z ie ln ia n ie
W Z akopanem . i ele m e n ty, a p rz y ją ć w s z y s tk o —• w ię c ic h n ie po w ta rza m , n iczo n y czas na sw e p ro d u k ­ o sztuce i je j ż y c iu ! ■ zespołów regionalnych, które popisywały się przed tłu
d a je z a lic z e k . C h ło p i w ię c n ie t y l ­ c je — n ie p rz y z w y c z a jo n e do
k o n ie m o g ą k u p i ć n o w e j tr z o d y , — P r z y d z ie lo n y mi pokój — co je s t w n im is to tn e , w ie lk ie , N a k o n fe re n c ji o b ecn i b y li O b y F e s tiw a le M u z y k i L u ­ mami publiczności. Entuzjazm wzbudzili Górale, którzy
tego — c z u ły się n a scenie d o w e j w e s z ły w życie i o d b y ­
a le n ie m a ją za co u t r z y m a ć t e j, c z y ta m y w liś c ie — o w y m ia r a c h p ię kn ie , a o d rz u c ić b a la s t i obok p rz e d s ta w ic ie li ś w ia ta pod ta k t własnej kapeli zatańczyli zbójnickiego i
k tó rą z a k o n t r a k t o w a li. P ro szę 5 m X *>5 m . p r z e w id z ia n y b y ł .la k ie r“ . na ukow ego i a rtystyczn e g o skręp ow anie i n ie s w o jo . W y ­ w a ły się r o k rocznie!
n a t r z y o s o b y . W p o k o ju t y m p a d ły też s ła b ie j a n iż e li w F o to W A F
w ię c o w y ja ś n ie n ie d la c z e g o s p ó ł­
Z in ic ja ty w y M in iste rs tw a sto lic y ró w n ie ż p rz e d s ta w ic ie
d z ie ln ia n asza n ie o tr z y m a ła k r e ­ z n a jd o w a ły się t r z y łó ż k a , je d e n d n ia ch ty g o d n ia fe s tiw a lo w e ­
s t o lik , 3 k rz e s ła , d w a s t o l ik i n o c ­ K u lt u r y i S z tu k i i Polskiego le o rg a n iz a c ji m asow ych, p r a ­
d y tó w ? go na estrad zie „R o m y “ . N ie ­
ne i je d e n w ie s z a k . N ig d z ie n ie Radia, ja k o g łó w n y c h obok c o w n ik ó w te re n o w y c h P o l­
P ro s im y o d p o w ie d n ie w ła d z e b y ło m ie js c a n a u m ie s z c z e n ie w a
0 zaintere sow a nie się spółd-ziel l i z k i i te c z k i, n ie m ia łe m te ż Z w ią z k u S am opom ocy C h ło p - skiego R a d ia i M in is te rs tw a
m n ie j je d n a k e n tu z ja z m p u ­
bliczno ści b y ł w ie lk i — ta sa­
K la js tro w a n ie s o lid a rn o ś c i
n ią w C hełm cach i s p ra w d ze ­ g d z ie s c h o w a ć z a p a s o w e g o u b r a ­
m a gorąca n a w id o w n i pano­
n ie dlaczego nie p rz y z n a n o je j n ia , b ie liz n y i rę c z n ik a , g d y ż d o
k re d y tó w na a k c ję „ H “ . w a ła atm osfe ra, na kazu jąca m o ca rstw z a c h o d n ic h
d y s p o z y c ji z o s ta w io n o m i je d e n i
d w ie trz e c ie k o łk a n a w ie s z a k u . Orkiestry regionalne koncertowały dziele nie się s w y m i u w a g a m i
(K O R E S P O N D E N C J A W ŁA SNA „ T R Y B U N Y L U D U “)
M A JĄ TE K W ARDYN D la u z u p e łn ie n ia m u s z ę n a d m ie ­ i spo strze żen iam i lu d z io m n ie
czeka n a Św i a t ł o n ić o m a ło z a c h ę c a ją c e j u b i k a c j i na ulicach Warszawy zn a jo m ym .
Tow . U c iń s k i, in s tr u k to r K o o ra z o w s p ó ln e j ła z ie n c e , w k t ó ­
r e j czę ść d a m s k a b y ła o d d z ie lo n a
Paryż, w maju Jan Cywiak się podczas o s ta tn ic h ro k o w a ń
h a n d lo w y c h z p rz e d s ta w ic ie ­
m ite tu P o w ia to w e g o P Z P R w N a spe cja lne w y ró ż n ie n ie za P rz e d k ła d a ją c na so b o tn im
Choszcznie, pisze o n ie d o cią ­ o d m ę s k ie j ś c ia n ą z c ie n k ic h d e ­ la m i J E IA t j. A g e n c ji E ksp o r
słu g u je c h ó r m ie szan y „E c h o " posiedzeniu K o n fe re n c ji P a ­ b y ło — pisze „C o m b a t", — że to w o - Im p o rto w e j
gnięciach w p ra c y p rz y e le k­ s e k , p r z y c z y m ś c ia n a ta b y ła o b ­ B iz o n ii,
t r y fik a c ji m a ją tk u W a rd yn . f ic ie z a o p a trz o n a w s z p a ry . z Ł a z is k G ó rn y c h (ze Śląska), r y s k ie j p ro p o zycje m o c a rs tw b y A cheson u ż y ł całego sw e ­
będącej p o d k o n tro lą A m e ry ­
— W m a ją t k u W a r d y n p r a c u je K i e d y z w r ó c iłe m się d o P u n k t u k tó r y ja k o je d y n y z ch ó ró w zachodnich, m in . B e v in star ał go a u to ry te tu , je ś li n ie czegoś
c z te re c h r o b o t n ik ó w Z je d n o c z e n ia R o z d z ie lc z e g o i O ś ro d k a F .W .P . w k i. P rz e d s ta w ic ie le J E I A po ­
w y s tą p ił n a p o że g n a ln ym w ie się w y tw o rz y ć w ra że n ie , że w ię c e j, d la n a rzu ce n ia zgody“ .
E n e rg e ty c z n e g o w S z c z e c in ie n a d Z a k o p a n e m z p ro ś b ą o z m ia n ę s ta w ili F ra n c ji ta k ie w a ru n k i,
czorze fe s tiw a lo w y m . K ie ró w p ro p o zycje te w y ra ż a ją zgod­ N ie tru d n o -zrozumieć, skąd
p r z e p r o w a d z e n ie m in s t a la c ji p rz e ­ m ie js c a , o d p o w ie d z ia n o m l, że je s t że n a w e t obecny rzą d fra n c u ­
w odów e le k tr y c z n y c h . P o n ie w a ż to n ie m o ż liw e , gdyż w ów czas o ik teg o c h ó ru K . S trzęp a za- ne dążenia trz e c h m o c a rs tw b io rą się niechęć i ob aw y,
ski m u s ia ł p rz e rw a ć ro k o w a ­
b y ły ta m ju ż p r z e w o d y p o n ie m ie ­ w szyscy m ie s z k a ń c y „ Ś w ie r k u “ fra p o w a ł m u zyka ln o ścią zachodnich w s p ra w ie N ie ­ szczególnie F ra n c ji, w stosun­
z a ż ą d a lib y te g o s a m e g o . P o n ie w a ż n ia . Jest to je d e n z p rz y k ła ­
c k ie , n a le ż a ło je t y l k o n a p r a w ić . w ro d z o n y m n e rw e m d y ry g e n ­ m iec. M in is tro w ie A cheson i k u do p ro p o z y c ji, rzeko m o je d
R o b o ty t r w a ją o d 8 k w ie t n i a b r . w t y c h w a r u n k a c h n ie w id z ia łe m dów , dow odzący is tn ie n ia gis
ck im . C h ó r ś p ie w a ł rów no. S chum an s ta ra li się ró w n ie ż n o m y ś ln ie w y s u n ię ty c h przez
1 d a d n ia d z is ie js z e g o n ie z o s ta ły ż a d n y c h m o ż liw o ś c i w y p o c z y n k u , b o k ic h ró ż n ic i sprzeczności,
ra k o ń c s o n e d la te g o , że n te m a ta m w r ó c iłe m d o W a rs z a w y . ze sw e j s tro n y w z m o c n ić to rz ą d y zachodnie. N a jb a rd z ie j
ro zd zie ra ją cych obóz m o­
w ra że n ie w ce lu ro z w ia n ia c h a ra k te ry s ty c z n ą cechą ty c h
c a rs tw zachodnich. ...
k rą żą cych pogłosek o ro zb ie ż­ p ro p o z y c ji je s t p ró b a ro z c ią ­
Rozstrzygnięcie nościach m ię d zy poszczególny g n ię cia n a całe N ie m c y u k ła ­ T a k czy o w ak, p o ja w iły się
Rozw ój spółdzielczego handlu konkursu m i d e le g a c ja m i zach od nim i. d ó w w a szyn g to ń skich , dotyczą ro z d ź w ię k i m ię d zy delegacja­
W y s iłk i trz e c h m in is tró w cyeh T rizonid, u k ła d ó w p rz y ­ m i m o c a rs tw zach od nich na
owocami na opracowanie m o c a rs tw zachodnich i p rze d ­ ję ty c h ra cze j p o d d y k ta te m K o n fe re n c ji P a ry s k ie j. W sp°"
S półd zielnie ogrodnicze w o j. d lu o w o ca m i je s t budowa pieśni ludowych s ta w ie n ia w sp óln eg o te k s tu A m e ry k i. Oznacza to fa w o ry ­ m n k iiś m y ju ż w y ż e j, że miń-
k ra ko w skie g o p rz y g o to w u ją p rz e c h o w a ln i. Na budow ę p ro p o z y c ji „za c h o d n ic h “ nie zo w a n ie N ie m ie c prze z A m e ­ A cheson m u ą ja ł użyć categ0
O głoszony przez M in . K u lt u
' sie in te n s y w n ie do p rze p ro w a p rz e c h o w a ln i w ya syg n o w a n o r y i S z tu k i oraz Z w . K o m p o zy z m ie n ia ją je d n a k fa k tu , że ro z ry k ę , k tó ra d ą ży do tego, b y swego a u to ry te tu i „czegoś

dzenia skupu ow oców w zna­ w ro k u bież. 3,5 m iln . zł. to ró w P o ls k ic h w z w ią z k u z bdeżności rzeczyw iście is tn ie ją pod p ła szczykie m u k ła d ó w z jeszcze w ię c e j“ , b y s k ło n ić za­
cznie w ię kszym zakresie niż W K ra k o w ie c e n tra la u z y ­ F e s tiw a le m P o ls k ie j M u z y k i i że m in . A cheson m u s i się z in n y m i m o c a rs tw a m i poddać ch o d n ich ko le g ó w do w y ra ż e ­
L u d o w e j k o n k u rs o tw a r ty na n im i p o w a żn ie liczyć. W Pa­ s w e j w y łą c z n e j k o n tro li całe n ia zgody n a k o n trp ro p o z y c je ,
W -ub. roku . ska ła pom ieszczenia d la p rze ­
o p ra co w a n ie p ie śn i lu d o w y c h z a p ro je k to w a n e przez delega"
c h o w y w a n ia ok. 1.000 to n o - ry ż u m ó w ią , że d la uzg od nie­ N iem cy.
P lan skuou św ieżych o w o ­ został w ty c h d n ia ch ro z s trz y g
w o ców w św ie żym stanie. Po n ię ty . n ia te k s tu p ro p o z y c ji, k tó re T a k a lin ia p o lit y k i a m e ry ­ c ję a m e ryka ń ską . W ko ła ch
ców w bież sezonie w y n o s i
n a d to sp ó łd zie ln ie re jo n o w e zosta ły p rze d sta w io n e na Se­ k a ń s k ie j w y w o łu je żyw e za­ p o lity c z n y c h tw ie rd z ą , że
7.500 ton, wra rz y w — 6-800 N a k o n k u rs nadesłano 102
posiadają w łasne p rz e c h o w a l­ s ji R a d y M in is tró w , Acheson n ie p o k o je n ie n a w e t w k o ła c h Acheson p rz y rz e k ł B e v in o w i
ton. R ejonow e s p ó łd zie ln ie o - u tw o ry .
nie o po je m ności ok. 500 ton m u s ia ł p o czyn ić pew ne k r o k i rząd zących F r a n c ji i A n g lii. i S ch u m a n o w i, iż z ro b i w s z y "
grodnicze p rze pro w ad zą sku p W d zia le p ie ś n i c h ó ra ln e j
ow oców. p ie rw s z e j i trz e c ie j n a g ro d y poza o b ręb em M a rm u ro w e g o Z a n ie p o ko je n ie to osiągnęło stko d la stw o rz e n ia b a rd z ie j
p rzy pom ocy g m in n y c h s p ó ł­
R o zpro w ad zen ie o w o có w i ju r y n ie p rz y z n a ło n iko m u . P ałacu, w k tó r y m toczą się o - w y s o k i sto p ie ń w ła ś n ie w k o ń p rz y c h y ln e j d la A n g lii i F ra ń
dzieln i.
D ru g ą na gro dę (60.000 zł) o trz y b ra d y K o n fe re n c ji. cu ub ie g łe g o ty g o d n ia , g d y do c ji a tm o s fe ry w W aszyngto­
W celu od p o w ie d n ie g o p rz y w a rz y w o d b y w a się przez
m a ł K a z im ie rz S ik o rs k i z Ł o ­ P aryża nadeszły w ia d o m o ści o
go tow a nia p ra c o w n ik ó w spoi sieć d e ta lic z n y c h s k le p ó w Cen dzi za u tw ó r p t. „M a z u re k W k o ła c h zb liż o n y c h do nie. W ysto so w a ł on orędzie do
K o n fe re n c ji P a ry s k ie j m ó w i w zm a g a ją ce j się w K o n g re sie
d z ie ln i do sku p u o w o có w 1 t r a li S p ó łd z ie ln i O g ro d n i­ W d zia le p ie śn i chóralne; K on gre su, prosząc o p rz y s p ie "
p ie rw szą n a g ro d ę (80.000 zł) się głośn o o ty m , że szczegól­ o p o zycji p rz e c iw k o r a t y f ik a ­
w a rzyw , c e n tra la p rz e p ro w a ­ czych oraz p rze z s k le p y P o w ­ szenie r a t y f ik a c ji p a k tu a tla n
p rz y z n a n o S i W ie ch o w iczo w i c ji p a k tu a tla n ty c k ie g o j o
d ziła 37 k u rs ó w szko le n io ­ szechnych S p ó łd z ie ln i S po żyw n ie ze s tro n y fra n c u s k ie j w y ­ tyckie g o , b y u sp o ko ić sw oich
Zespoły- ludowe, które koncertowały w Warszawie w (K ra k ó w ) za „ K u ja w ia k a “ b a rdzo w y d a tn e j re d u k c ji w
w ych z zakresu p ie lę g n a c ji ców. Szczególny n a c is k k ła ­
d ru g ie j n a g ro d y n ie p rz y z n a ­
suw ano lic z n e zastrzeżenia so ju szn ikó w . Acheson. m ia ł o-
sadów o w o co w ych i te c h n ik i dzie się obecnie n a zaopatrzę
ub. niedzielę na zakończenie Festiwalu Muzyki Ludowej, co do p ro je k tu p ro p o z y c ji, k o m is ja c h K o n g re s u fu n d u ­ św iadczyć T ru m a n o w i, i®
no, trz e c ią na g ro d ę (40.000 zł)
h a n d lu ow oca m i. nie w w a rz y w a i ow oce uzd ro posługiwały się takim i instrumentami ja k dudy, kobzy o trz y m a ł K . J u rd z iń s k i z Ł o ­ prze d ło żo n ych przez delegację szów, przeznaczonych na f i ­ przyspieszenia r a t y f ik a c ji pak
W ażnym c z y n n ik ie m dla w isk, k o lo n ii le tn ic h 1 dom ów
i basetle.^ .. , dzi za u t w ó r p t. „Z a b o re m za a m e ryka ń ską . Jak donosi na nso w an ie la n d - lease‘u. tu u ła tw i fo rs o w a n ie p la n ó w
F o to WAF la sem “ .
ro z w o ju spółdzielczego h a n ­ w y p o c z y n k o w y c h . d z ie n n ik „C o m b a t", na p ią tk o F ra n c ja będąca n a jsła b szym a m e ry k a ń s k ic h na K o n fe re n ­
w y m posiedzeniu eksp ertów , p a rtn e re m , odczuw a tę spra­ c ji P a ry s k ie j.
ma się 19 lat, jasny uśmiech Takich, jak Andrzej można k ie d y o p ra co w yw a n o ostatecz w ę n a jb a rd z ie j bezpośrednio
strożnoścL Chodzi o moment O to je de n ze sposobów k te l
P ro s to w słońce odczepienia się szybowca od i szczerą twarz, powinno znaleźć więcej na szybowisku
n y .te k s t zachodnich k o n trp ro
p o z y c ji, w y o łn iły się ba rdzo
i boleśnie. J a k „szczere" są
a m e ry k a ń s k ie o b ie tn ic e porno
s tro w a n ia sprzeczności ponuS
Tuż przy odremontowanym, ■wchodzić się w życie bez za­ w Miłosnej. Oto młodzi ju­ dzy m o c a rs tw a m i zachodnim i-
bowiec z wyciągarką zacznie liny. Lecz junak przy maszy­ pow ażne ro zd źw ię ki. „T rz e b a cy, m o g li F ra n c u z i przekonać
świecącym bielą ścian, hanga­ pracę. nie na ziemi i junak na sio­ stanowienia. nacy: W aldemar Makulski,
rze Ośrodka Szybowcowego Andrzej nie wszedł jednak Jerzy Brzozo wsiki, Ryszard
Junak znad wyciągarki pod dełku szybowca czuwają.
w Starej Miłosnej, mruczy prr w życie gładko i bez wstrzą­ Lassota. Wszyscy należą do
cowicie silnik wyciągarki.
nosi wysoko głowę. Czeka sy­ Z wysokim gwizdem, fur­ Z naszego przemysłu
gnału. Oczy ma czujne i sku­ kocząc na wietrze czerwoną sów. Gdy miał dziewięć lat ZM P i kochają lotnictwo, w
Opalony na brąz, miody pione. chorągiewką, opada w dół ko­ stracił ojca. Było to w 39 roku którym od niedawna stawiają
chłopak w furażerce ze znaka­ niec liny. podczas obrony Warszawy pierwsze kroki.
Sygnał. Ledwie widoczna
mi „SP“ , patrząc w skupieniu „A B C " błyska w słońcu i Ojca rozstrzelali Niemcy. Pc Koskowski chce służyć za­
z tej odległości idzie w górę
przed siebie — przełącza po­ kładzie się w głęboki, ładnie za tern dla Andrzeja przyszły la­ wodowo w lotnictwie. Makul­
ostrzegawcza tarcza.
woli dźwignię. łożony skręt; wyrównuje lo! ta szybkiego dojrzewania, wa! ski myśli o politechnice. M ło­
Jest coś z symbolu i z głę­ — Uwaga! Pilot... gotów! i wychodzi na prostą. ki o byt i uparte marzenia o dziutki Lassota o przemyśle
bokiego, chwytającego za ser­ Zaczynamy start! lotnictwie. lotniczym.
Wyciągarka milknie.
ce patosu w tym ruchu nie­ Ruch dźwignią i leżąca do­ Przy rozłożonej wygodnie W pięć łat później Andrzej Lotnictwo kochają wszyscy.
znacznym, a pewnym i precy­ tąd bezczynnie w trawie lina na trawie grupie startowe.' bierze udział w walkach pod Lecz zdają sobie sprawę, że
zyjnym. napina się nagle i z ostrym, instruktor obserwuje i bacznie czas powstania w W arszaw i c nasze Ludowe Państwo po­
Od tej niezauważalnej nie­ dobrze znanym pobrzękiem każdy ruch ucznia w powie­ w oddziale Armii Ludowej, trzebuje zdolnych i pracowi­
kiedy-, drobnej —- zdawać by zaczyna sunąć po ziemi. trzu. Obserwują też i koledzy. kapitana Sławomira. Jest sie­ tych ludzi i na innych odcin­
się mogfc > —- czjfnpości czło­ „A B C " robi w międzycza­ dem razy ranny.
Spod płowych garbów ni­ kach.
wieka przy maszynie zależy skich wzgórz, opinających cia­ sie powtórny skręt, zachodzi Po wyz.-v.h:.:'u zaczął szyb­ Że potrzeba nam pilotów,
przecież czyjeś życie. sno horyzont, wystrzela pro­ szerokim łufciem z daleka ko powracać do zdrowia, od­ lecz i potrzeba także inżynie­
Siedzący o tysiąc metrów sto w słońce smukła sylwetka oślizgnąwszy się trochę na rabia stracony ozas szkolny. rów i techników, którzy by
dalej na siodełku szybowca szybowca. Pod szeroko roz­ skrzydło, ląduje. Jest w tej chwili w dziewią te samoloty konstruowali.
pilot, musi mieć i ma pewność, piętymi skrzydłami widać w y­ Szybowiec stoi już na ziemi. tej klasie. Należy do aktywi­ Na razie latają na szybow­
że ciąg Dojdzie równomiernie, raźnie na tle nieba malejącą Pilot w swobodnej, lecz kar­ stów szkolnego koła ZMP. cach, zdobywając w powie­
że nie nastąpią żadne kom pli­ postać pilota. nej postawie wysłuchuje uważ M łody Koskowski mógłby trzu i słońcu siłę i energię do
kacje. S in ik wyciągu grzmi teraz nie oględnej pochwały instruk­ zostać przed wojną najwyżej wziięcia się za bary z życiem.
W ie, że za pół, już teraz mocne}, zwiększając obroty. tora. mechanikiem lotniczym. Dziś Pomyślnych wiatrów, młodzi
tylko za ćwierć sekundy, sta­ Zbliża się chwila, wymaga Junak A n d rz e j Koskowski po ukończeniu szkół zostanio towarzysze! Wielkie zbiorniki, które m iz im y na fo to g ra fii, są częścią składową Zakładów Prt&
•pącbpwąofa wieiktei p-tnja w tej chwili 19 la t Gd*( oĄcerem . ptysiu Chemicznego n r S j “ ~
lowa lina, łąępęa jegg
fot. JTU»