You are on page 1of 1

4.06.

2021 Siła ruchów sprawiedliwości społecznej

Autor: Aldon Morris | dodano: 2021-04-06


Siła ruchów sprawiedliwości społecznej
Fot. FLIP SCHULKE Getty Images

Black Lives Matter przejmuje pałeczkę od Civil Right Movement.

Dziewięć lat temu pewnego wieczoru 17-letni Trayvon Martin szedł przez jedną z miejscowości na Florydzie ze
słodyczami i mrożoną herbatą, kiedy jakiś samozwańczy „obrońca prawa” zaczął go gonić, a potem śmiertelnie
postrzelił. Tamten przerażający mord sprawił, że myślami cofnąłem się do roku 1955, gdy jako sześciolatek
dowiedziałem się o zlinczowaniu nastolatka o nazwisku Emmett Till pochodzącego z miejscowości Money w stanie
Missouri oddalonej o około 50 km od miasteczka, w którym mieszkałem ze swoimi dziadkami. Pamiętam nocne
koszmary – byłem przerażony, nie mieściło mi się w głowie, że innego człowieka można skatować na śmierć i wrzucić
jego ciało do rzeki.

Podobieństwa pomiędzy tymi dwoma brutalnymi napaściami, mimo że dzieliło je sześć dekad, były oczywiste. Obaj
nastolatkowie byli czarni, obaj zostali zabici w dzielnicach białych i w obu przypadkach mordercy zostali uniewinnieni od
zarzutu zabójstwa. W obu też przypadkach cierpienie i gniew czarnych doprowadziły do powstania wielkich ruchów
społecznych i obrony praw obywatelskich. W grudniu 1955 roku w mieście Montgomery w stanie Alabama odbyło się
spotkanie, podczas którego rozmawiano o tym, jak walczyć o sprawiedliwy wyrok dla zabójcy Tilla. Uczestnicząca w
zebraniu Rosa Parks po jego zakończeniu wsiadła do autobusu miejskiego, ignorując obowiązujące w nim zasady
segregacji rasowej. W tym właśnie momencie narodził się ruch Civil Right Movement (CRM). Z kolei w lipcu 2013 roku
troje aktywistów Alicia Garza, Patrisse Cullors i Opal Tometi, dowiedziawszy się o ułaskawieniu zabójcy Martina,
zainicjowało lokalne akcje przeciwko niesprawiedliwości rasowej, które opatrywali hasztagiem #BlackLivesMatter.

Ruch Black Lives Matter (BLM) nie jest jeszcze w pełni ukształtowany i czas pokaże, jakie zajdą w nim transformacje
polityczne i społeczne. Jednak w ciągu 10 lat od śmierci Tilla właśnie dzięki ruchom obywatelskim udało się znieść w
południowych stanach USA brutalne przepisy segregacyjne zwane „prawami Jima Crowa”. Mimo tak spektakularnych
sukcesów CRM ówcześni badacze reprezentujący Chicagowską Szkołę Socjologii wciąż patrzyli na ruchy domagające się
sprawiedliwości społecznej przez okulary „teorii zachowań zbiorowych”. Jej twórcami byli pod koniec XIX wieku
socjolog Gabriel Tarde oraz psycholog Gustave Le Bon. Obaj lekceważąco traktowali ruchy społeczne jako przykład
irracjonalnego zachowania tłumu, który jest tylko motłochem pozbawionym liderów i kierującym się prymitywnymi
pobudkami.

Jako przedstawiciel generacji, którą socjolożka i aktywistka Joyce Ladner nazwała pokoleniem Emmeta Tilla, intuicyjnie
identyfikuję się z dążeniami ludzi walczących o sprawiedliwość społeczną i całe swoje życie poświęciłem ich badaniu.
Na całym świecie takie ruchy odegrały kluczową rolę w pokonaniu niewolnictwa, kolonializmu oraz innych form opresji i
niesprawiedliwości. I choć podstawowe metody działań, które przyczyniły się do obalenia wielu murów, udało się dość
dobrze poznać, to współczesne formy walki ewoluują tak szybko, że badacze nie nadążają z ich opisem. Nowym
pokoleniom naukowców, które pojawiły się w ostatnim półwieczu, udało się zmienić podejście do badań nad ruchami
społecznymi z psychologicznego, którego przedstawiciele stawiali pytania w stylu: „Co jest nie tak z uczestnikami
protestów i dlaczego zachowują się irracjonalnie?”, na metodologiczne, które szuka odpowiedzi na pytania; „Jak
stworzyć ruch społeczny? Jak go podtrzymać mimo represji? Jakie strategie są najskuteczniejsze i dlaczego?”

https://www.swiatnauki.pl/8,1928.html 1/1

You might also like