You are on page 1of 1

4.06.2021 Czy śmierć jest odwracalna?

Autor: Christof Koch | dodano: 2019-10-23


Czy śmierć jest odwracalna?
„A śmierć utraci swoją władzę”* – Dylan Thomas, 1933

Eksperyment, w którym częściowo ożywiono mózgi świń zabitych w rzeźni, rodzi pytanie, kiedy
dokładnie kończy się życie.

Wcześniej czy później umrzesz. Wszyscy umrzemy. Wszystko, co ma swój początek, ma też swój koniec – to
nieodzowny wynik drugiego prawa termodynamiki. Niewielu z nas lubi rozmyślać o tym niewygodnym fakcie, ale
wystarczy, że w naszej głowie raz zakiełkuje myśl o unicestwieniu i już nie da się jej zupełnie wymazać. Czai się w
mrokach podświadomości, gotowa do ekspansji. W moim przypadku dopiero kiedy dorosłem, nabrałem w pełni
poczucia własnej śmiertelności. Zmarnowałem całe popołudnie, grając w uzależniającą grę-strzelankę – biegając po
korytarzach w zakrwawionych podziemiach, po koszmarnie zawiłych tunelach i pustych placach pod obcym niebem,
kierując ogień na hordy obcych zawzięcie próbujących mnie atakować. Poszedłem do łóżka, szybko zapadając w sen,
by po paru godzinach nagle się zbudzić. Abstrakcyjna informacja nagle zmieniła się w namacalną myśl – umrę! Może
nie tu i teraz, ale pewnego dnia – owszem.

Ewolucja wyposażyła nasz gatunek w silne mechanizmy obronne, pozwalające nam uporać się z tą świadomością – w
szczególności mam na myśli psychologiczne wyparcie oraz wiarę. To pierwsze sprawia, że nie musimy świadomie
uzmysławiać sobie i analizować niewygodnej prawdy, natomiast wiara przynosi pocieszenie, obiecując życie wieczne u
chrześcijan, wieczny cykl reinkarnacji u buddystów czy kopię umysłu do Wielkiej Chmury – takie współczesne
uniesienie dla nerdów.

Śmierć nie ma natomiast takiej władzy nad zwierzętami. Chociaż potrafią one rozpaczać po śmierci swoich potomków
czy przyjaciół, nie istnieją żadne potwierdzone dowody na to, że małpy, psy, wrony czy pszczoły są zdolne do takiego
poziomu samoświadomości, która pozwoliłaby im rzeczywiście zamartwiać się wizją własnej nieuchronnej śmierci. Z
tego wynika, że te mechanizmy obronne musiały wytworzyć się w procesie ewolucji homininów, maksymalnie w ciągu
ostatnich 10 mln lat.

Nauki wywodzące się z tradycji religijnej czy filozoficznej od dawna podkreślały coś zupełnie odwrotnego – zajrzyj
śmierci prosto w oczy, żeby zniwelować jej moc; codzienna medytacja na temat niebytu zmniejsza jego straszny
wymiar. Kiedy byłem już naukowcem i to w wieku zapowiadającym śmiertelność, moje refleksje skręciły w stronę
zrozumienia tego, czym jest owa śmierć. Każdy kto podejmuje się tego tematu, szybko zorientuje się, że śmierć,
wyłaniająca się gdzieś na horyzoncie, jest w zasadzie dość słabo zdefiniowana, zarówno z perspektywy naukowej, jak i
medycznej.

https://www.swiatnauki.pl/8,1831.html 1/1

You might also like