Professional Documents
Culture Documents
MASONERJA
k s i ą ż k i c i e k a w e
BIBL.TOTEKA D ZIEŁ W YBOROW YCH
WARSZAWA = SIENKIEW ICZA 12.
P r a w a a u to rs k ie za s trz e żo n e .
Organizacja masońsKa.
Obrzęd wyświęcenia.
Dowód masońsKi.
Tekst łaciński.
Tłumaczenie na polski.
Masonerja W szechśw iatow a. Organizacja Ro
syjska.
Loża Narcyz rytuału szkockiego zdaw na przy
jętego.
W olność. R ów ność. Braterstwo.
Na chw ałę W ielkiego Budowniczego W szech
świata.
Do wszystkich W olno m ularzów rozrzuconych
po ziemi
Wrielki Mistrz loży: Narcyz.
jz
S W ird zcie wszyscy, że Sergiusz -2
g d e . . . nasz towarzysz posiada £
u pierwszy stopień naszej hierar- g
5 chji, że poruczam y go wszystkim
•5; braciom, aby dopuścili go do —
zebrań w edług jego godności.
O Z
K ijów 5917 roku
listopada 1 8 .
(masoni do chronologji zawsze dodają 4000)
W ielki Mistrz loży Narcyz.
Uczeń i towarzysz.
Mistrz. •
Stopień trzeci to mistrz. Nie każdy tow a
rzysz dochodzi do tej godności. W iększość ko ń
czy na pierwszych dw óch stopniach. A le i mistrz
niewiele wie i zna, prócz kabalistyczno -misty
cznych fajerwerków i wykrętasów. Być może,
że sam wydaje się sobie w ielką osobą, w rze
czywistości żadnej w ładzy nie ma. Jest narzę
dziem w ręku wyżej w tajem niczonych.
Dyplom Mistrza.
G rand Lodge of New-Y ork
Master M ason s Certifikate.
W e, the Master and W ardens
83>sj
T
of M aim orides Lodge N. 143 by O ^
>
—3o
the herd of our Secretary -Do- bo
hereby certsfy thet Bn Davis, ■ S
cs^'S
who hos signed his nam e in the O .'S.
m argin herevf is a Master M a
cę son in good Standing in the •o sO
« CO
aforsaid Lodge, locadet at New-
Y crk City in the state of New- ao .
az
York.
il.soQ' rja- 2
- 18 -
Loża.
Stopnie wyższe.
RóżoKrzyżowiec.
Legenda o Adoniramie.
Rada Siedmiu
Ukryte stopnie
Mistrzowie 3°
Towarzysze
2e
Uczniowie
— 40 -
Znaki masonów.
Trójkąt.
Pion.
Kątom ierz.
Łopata.
M łotek.
Linijka
Cyrkiel
Pięciokąt z literą G w środku (Gnosis
poznanie, wiedza).
Liście akacji. W paryżu w ychodzi pismo
masońskie p. t. „A cacia“. Na pogrzebach m a
sonów niosą gałęzie akacji, a na ich grobach
sadzą te drzewa.
Masoni porozum iew ają się um ów ionym i
znakam i rąk. W razie niebezpieczeństwa np.
na polu bitw y mason wydaje znak o pom oc
(Signe de détresse. Nothzeięhen). Tak byw ało
niejednokrotnie śród oficerów francuskich i nie
mieckich. T en znak należy właściwie tylko do
m istrzów, ale w razach nadzw yczajnych udziela
się i uczniom .
T atuow anie krzyża na piętach lub noszenie
go w butach należy do atrybucyj stopni, od 30
Mistrz (3°), którem u w olno byw ać w kościele
m a stawać nogam i pod kątem prostym, na*
kształt rozwartego cyrkla.
Pentagramms. Pięciokąt).
Tetragramma. (Sześciokąt)
TrójKąt.
Swastyka.
ZnaK Teozofów.
istnieją d w a ry su n k i z n a k u T o w a r z y s tw a
Teozoficznego. R ó żnica p o m ię d z y nimi p o leg a
tylko n a tem , że w j e d n y m z w ró c o n y do s w a
styki n a o b w o d z ie jest k ą te m tró jk ą t biały,
a w d ru g im tró jk ą t czarny. F a k t częsty. Jeżeli
op in ja z a c z y n a podejrzliw ie n a coś p a trz e ć
z m ie n ia się etykietę. Co to szkodzi? F orm a..
M a so n przyciśnięty do m u ru s ta w ia p r z e d so b ą
krzyż. G łu p c y są o d tego, a b y byli o szukiw ani.
P o d s t a w ę z n a k u T e o z o fó w sta n o w i sześcio-
r a m ie n n a „ p ie c z ę ć S a lo m o n a “ z krzyżem egips-
sk im czyli T a u (krzyż w u s ta c h m um ji) w śro d k u
o b w ó d z n a k u s k ła d a się z w ęża k ą sają ce g o
— S ł
Figury rewolucyjne.
p r z e d s ta w ie n ie m w o d p o w ie d n ic h k o s tju m a c h
i ze w szystkim i re k w iz y ta m i en plein.
D zięki te m u w sz y stk o w y szło n a ja w p r z e d
a z e ro k ie m forum św ia ta . R e ż y se rja nie m o że
się ukryć. Jest z d e m a s k o w a n a .
T ę „ n i e k r w a w ą “, ja k m ia ła b y ć rew olucję,
z ro b iło 99 proc. m a s o n ó w i 1 proc. o tu m a n io
n y c h id ea listó w n a w ła s n ą rękę. P is z e m y z k s ią ż
k i Bostunicza.
D z ia ła c ze g łów ni z ro k u 1905. P re lu d ju m :
A z e f, ojciec p ro w o k a to r. B oruch G e rszuni, m a
s o n 33°, p rzyjaciel W ittego. P o p H a p o n , m a s o n
„ o d c h r z c o n y “ , u lu b ie n ie c m inistrow ej M ałki W it-
te. Z a b i ty p rzez sw oich. D y re k to r b a n k u R ot-
sztein, z a b ity p rze z sw oich, u m ie ra ją c w y z n a ł
w s z y s tk o i przyjął chrzest. B ankier G in s b u rg ,
s ły n n y „ fila n tro p “ . Łazarz P o la k o w , m iljarder,
oc h rz c o n y żyd.
Z rew olucji 1917 r. Z ludzi w y b itn y c h
z u rz ę d u z w y ją tk ie m R o d z ia n k i, Szulgina i S z y
d ło w s k ie g o w sz y sc y inni m asoni. Ś ró d nich
6 0 proc. żydów .
K e r e n s k i j „ p ie rw sz y k o c h a n e k r e w o lu
c j i “ „ s o łn y s z k o “ , to z n ó w „K a ro l M oor r e w o
l u c j i" , syn ż y d ó w k i rew olucjonistki, H e s i H elf-
m a n n z 1 8 8 1 r. (z a b ó js tw o A l e k s a n d r a II), u ro
d z o n y w w ięzien iu z ojca n ie w ia d o m e g o . W z ię ty
n a w y c h o w a n ie p rzez ż y d o w s k ie m a łż e ń s tw o
K irbit. W d o w a K irbit p o w tó rn ie w yszła za m ąż
z a in s p e k to ra sz k olnego K e re ń sk ie g o , s y n a z e
s ła ń c a ż y d a M ow szy w m ieście K iereńsk. S tą d
n a z w isk o , a C h a im , o c h rz c o n y p rzez k a n to rz y -
s tó w n a F e d o r a M ichajłow icza.
S a m p a ja c o w a ty b o h a te r rew olucji m a s o n
nisk ic h stopni, a g e n t p ła tn y W y so ck ic h i G a w r o ń
s k ic h z firmy h e rb a c ia n e j „ K a r a w a n i S - k a “
w M oskw ie. Biografja w lo n d y ń sk ie m S c o tla n d
Y a r d (policja śledcza). B ę d ą c p rzy w ła d z y n ie
tk n ą ł ani L e n in a , ani T rockiego.
Lenin. H istorja jego, jak tw ierdzi Bostu-
nicz, jest p o w ik ła n a . P o d c z a s tra n s p o rtu p rz e z
S y m b irs k z e sła n e g o n a S ac h a lin C h a im a G o l d
m a n a z sy n e m , m a ły m c h ło p c e m , tegoż c h ło p c a
w z ię ła n a w y c h o w a n ie ż o n a tam te jsze g o m a r
s z a łk a sz la c h ty U ljan o w a . W ro k u 1900 p o d
p s e u d o n y m e m L e n in w s tą p ił d o o c h ra n y , ja k o
p r o w o k a to r socjalizm u w celu d o p r o w a d z e n ia
go d o b o lsz e w iz m u . P r z e b y w a ją c w Rosji,
w Szw ajcarji, w N ie m c z e ch L e n in w y d a w a ł
s w o ic h to w a rz y s z ó w , a je d n o c z e śn ie razem
z T r o c k im i z Joffem b y ł sz piegiem p ru sk ie g o
je n e ra ln e g o sz ta b u . Był i n a w y sp ie C apri, gdzie
z M a k s y m e m G o rk im i in n y m i za p ien ią d ze
M o ro z o w a i R o ts c h ild ó w p r o w a d z ił szkołę k o
m u n iz m u . W r. 1917 j a d ą c z Szw ajcarji w w a
g o n ie z a p lo m b o w a n y m m ia ł w D a r m s z ta d z ie
g o d z in n ą w izytę k a n c le rz a B e tm a n a -H o llw e g a
W r. 1918 te n L e n in m ia ł b y ć z a strzelony przez
D orę K a p ła n , a n a jeg o m iejsce p o d s ta w io n o
ż y d a C e d e r b lu m a czy C ib e rle jn a — w celu
u trz y m a n ia p o p u la r n e g o n a z w isk a . H y p o te z y te
nie są s p ra w d z o n e ,
Lejba Bronsztejn ( T r o c k i j). Żyd
czystej k rw i.Jego m a t k a z d o m u Z iw o to w s k a ja
(wuj, z n a n y w P a r y ż u b a n k ie r Z iw o to w s k ij), d u
żej u ro d y b y ła k o c h a n k ą T ro c k ie g o , ro tm istrza
w je d n y m z p u ł k ó w k a w a le ry js k ic h w W a r s z a
wie, z a b ite g o w wojnie tureckiej 1778 r. P o te m
w y s z ła za m ą ż za Bronsztejna. Z ro m a n ty c z n y c h
o p o w ia d a ń m atk i syn w ziął p s e u d o n y m T roc-
kij. 'Jak i Lenin. B ronsztejn s łu ż y ł o d r a z u
trz e m bogom : socjalizm ow i n a C a p ri, o c h ra n ie
.^ c ą js k ie j (od ro k u 1908) i n ie m c o m , n a p rz ó d
w WieMniu (p e n s ja 3 0 0 k o r o n ) p o te m jak o
k o n trs z p ie g sz ta b u n iem ie c k ieg o . J e d n o c z e ś n ie
p r o w a d z ił w ła s n e b iu ro tr a n s p o r to w e w P e t e r s
b u rg u p o d firm ą „B ronsztejn i S - k a “ i p isy w a ł
d o g a z et b u rż u a z y jn y c h , jak o d z ie n n ik a rz (A nti-
dotto). W r. 1917, g d y L e n in je c h a ł d o Rosji
w w a g o n ie z a p lo m b o w a n y m , B ronsztejn o k rę te m
w y p ły n ą ł z N e w -Y o rk u . M a ry n a r k a a n g ie lsk a
o k rę t z a tr z y m a ła w Halifax, ale n a ro zk a z p r e
z y d e n ta W ilso n a w y p u ś c iła w d a lsz ą p o d ró ż
p rze z Szwecję.
Fundusze „rew olucji”.
1) S u m y z c o n to E b u d ż e tu angielskiego,
p rze z ręce ó w c z e s n e g o p o sła w P e te r s b u rg u sir
B u c h a n a n a . C o n to E, tajne, specjalnie p rz e z n a
c zone do p o d trz y m a n ia rew olucji i z a m ieszek
w o b c y c h k raja ch w e d łu g polityki ró w n o w a g i
sił ( b a la n c e of p o w e r)
2) S u m y niem ie c k ie m a s o n a B e th m a n a -H o ll-
w e g a o d d a n e m a s o n o w i L e n in o w i.
3) S u b s y d ja J a k ó b a Schiifa, d y r e k to r a g ł ó w
n e g o b a n k u żyd o w sk ieg o . K u n o L o e b i C-ie
(inni dyrek to rzy : F. W a rb u r g , O tto K a h n , Mor-
tim er Schiff, I C h e n z e r — w szyscy żydzi). A m e -
r y k jw 7 ^ / r**** S *- i/J f
A4 S u b s y d ja dom u h a n d l. h erb atą „K ara
w a n “ , M oskw a. a
U ^ a ^ n k u iV d a ^ w T r fu ^ ;f^ '
S to c k h o lm .
6 ) S p e c ja ln e s u m y o d A llia n c e Israelite.
7) S u b s y d ja S y n d y k a tu W e s tw a ls k o - R e ń
skiego.
8 ) S u b s y d ja „N ia B a n k e n “ w S to c k h o lm ie
p rze z ż y d a O lafa A n b e r g a .
9) S u m y od Z iw o to w s k ie g o z P a ry ża .
10) S u b s y d ja firmy ż y d o w sk iej „ F reres Lu-
s a r d “ w P a ry ż u .
J t+ r
1 I) S u b sy d ja b a n k u G in s b e rg (P aryż, T o
kio, P e tersburg).
12) S u b s y d ja ż y d o w s k ie g o d o m u „ S p e y e r
et C i e “ (L o n d y n , N e w -Y o rk , F ra n k fu rt n. M ) .
R z e c ze n i J a k ó b Schiff i P a w e ł W a rb u r g ,
su b sy d ju ją i r a b i n a . a m e r y k a ń s k ie g o M a gnesa,
p rz y w ó d c ę organizacji ży d o w sk iej P o a l e j - S y o n .
Ś w ia t c h w ilo w o z n alazł się w z a cz a ro w a -
n e m kole ż y d o w s k ie m . *
Ż y d z i przez g iełd ę lub b e z p o ś r e d n i terror b ol
szew icki ra b u ja n a ro d y , a część z ra b o w a n e g o
łu p u u ż y w a ją n a p o d trz y m y w a n ie w s z e c h ś w ia to
w e g o w rz e n ia i n ieu sta n n ej rew olucji. M asoni
o d g ry w a ją ś w ia d o m ie lub n ie ś w ia d o m ie rolę ich
n a rz ę d z i.
Hańba Kultury.
N a p o z ó r n ie w in n a z a b a w k a m a s o n ó w w h u
m a n ita ry z m m ię d z y n a r o d o w y d o p r o w a d z ił a d o
ta k ie g o szczytu h a ń b y k u ltu ry X X stulecia, jak
sta w ia n ie p o m n ik ó w Ju d a sz o w i Iskarjocie w Rosji
bolszew ickiej. B y w a ło w dziejach wTiele rze c z y
ubliżających g o dności ludzkiej. Ż y d z i i n iety lk o
żydzi tań c o w ali o k o ło b a łw a n a Z ło te g o Cielca,
inni staw iali posągi bykorn, k o to m , ró ż n y m fe
tyszom , ale b e z czelnego k u ltu z b ro d n ia rz a , n a d -
z b ro d n ia rz e ś w ia t jeszcze nie w idział. D o p ro
w a d z iła do teg o s y s te m a ty c z n a w a lk a i agitacja
m a s o n ó w i ż y d ó w z religją chrz e ść ja ń sk ą. D o
szliśm y do w y ś m ie w is k a n a jw y ż sz y c h id e a łó w
uczucia.
P o d a je m y opis d u ń c z y k a K o c h le ra , (D e r
ro th e G a r te n — Berlin 1921), ś w ia d k a n a o c z
ne g o o d sło n ię c ia p o m n ik a J u d a sz a w S w iażsku,
p o d K a z a n ie m . «
— J e c h a łe m n a uroczystość p o c iągiem o p a n
c e rz o n y m . A r m a t a s z y b k o strze ln a, kulom iot, trzy
w a g o n y P u llm a n o w s k ie . P o d c z a s ja z d y z łoży
łe m w izytę to w a rz y sz c e Dolly M ichajłów nie, b y
łej szan so n istc e z Rewda, k tó ra w p o c ią g u p e ł
n iła funkcje siostry m iłosierdzia, g o sp o d y n i i za
rządzającej k u lo m io te m . Z a s ta ł e m tę o s o b ę w od-
d z ie ln e m c o u p e z lustram i, o ś c ia n a c h m a lo w a
n y c h w n a g o ści fu tu ry sty c z n e, n a p o d ło d z e le
żał w s p a n ia ły d y w a n perski. O s o b a p rzyjęła
m n ie w cienkiej gazie negliżow ej, nóżki m ia ła
n a g ie w z ło ty c h p a n to fe lk a c h , ro b ią c tu a le tę
tw a r z y różem i cz ern id łe m .
P o p rzyjeżdzie do S w ia ż sk a Doiły m a s z e
r o w a ła n a czele p a ra d y , w której uczestniczyły
d w a p u łk i „ k ra s n o a rm ie jc ó w “, razem około 2 0 0
ludzi, złożone g łó w n ie z je ń c ó w w ę g ró w . Dolly
b y ła u b r a n a w t e d y w c z a p k ę m a ry n a rs k ą , b ia łą
k u rtk ę , c z a rn e s p o d n ie i w y sokie żółte buty.
— 59 —
P r z e d p o m n ik ie m , w o b e c tłu m u , w ie lk ie g o
w z ro s tu ru d y żyd m ia ł m o w ę in au g u ra cy jn ą .
W y ło ż y ł słu c h a c z o m , że w ła d z a s o w ie c k a w a
h a ł a się długo, k o m u p o s ta w ić p o m n ik . K a n d y
d a tó w b y ło trzech, to jest Lucifer, K ain i J u
d a s z Iskarjota.
P o bliższem z b a d a n iu sp ra w y , ro zstrz y g n ię
to, że p o g lą d y L u cifera nie są w całości z g o d
ne z p o g lą d a m i so w ieckim i, że K a in nie jest
o s o b ą d o w ie d z io n ą h isto ry czn ie, a z a te m w y
b r a n o Ju d a sz a ,
Dolly M ic h a jło w n a p o c ią g n ę ła za sz n u ry .
U k a z a ła się figura z gipsu. P r z e d s t a w i a w ie lk o
lu d a grożącego pięśc ią Bogu.
Z g r o m a d z o n a p u b lic z n o ść ż e g n a ła się głę
b o k o , p o rosyjsku.
Je ste ś m y n a ostry m p rz e ło m ie okresu, D ro
ga, k tó rą lu d zk o ść szła, m usi b y ć z re w id o w a n a .
F a łs z e m yśli sp ro s to w a n e . K re s linji d o ty c h
cz aso w ej z n a la z ł się n a d p rz e p a ś c ią .
Masoni w Polsce.
M ó w im y o w y p a d k a c h ściśle w spółc ze sn y c h »
nie m o ż e m y się w d a w a ć w historję m aso n e rji
polskiej (o b ac z książkę Z a łę s k ie g o ). 1 w ie rd z im y
tylko, że żyła o n a i rozw ijała się lu b u p a d a ł a
w w a r u n k a c h w y ją tk o w y c h .
— (50 —
Tępienie Królów.
I.
W dziele d ra F. W ic h tla (u L e c h m a n a
w M o n a c h ju m ) p. t. „ W e lt fra u m a u re re i, W e l-
trevolution, W e lt r e p u b l ik “ z n a jd u je m y n a d z w y
czaj inte resu jąc e w y w o d y o ź ródle m o r d e r s tw
politycznych, p o p e łn io n y c h n a o s o b a c h p a n u ą -
— 62 -
Arcyksiążę Rudolf.
k re w k a p a ła z łó ż k a n a p o d ło g ę . R u d o lf leżał
b o k ie m , r ę k a jego trz y m a ła jeszcze re w o lw e r,
c zaszkę m iał z d ru z g o ta n ą . P ie rz y n a z b ro c z y ła
się, a gdy hr. H o y o s u n ió sł ją, leżała ta m V e -
c z era z g ło w ą p r z e s trz e lo n ą “ .
Czterej lek arze ustalili niew ą tp liw ie , że R u
dolf sa m strzelił d o siebie, a śm ierć n a s tą p iła
n a ty c h m ia s t.
J e d n a k ż e nie o b y ło się be z pog ło se k , ja
k o b y R u d o lfa z a b ił je d e n z c z te re c h braci Bal-
tazzi, w ujów V e c z e ry , za „ z h a ń b i e n ie “ sio strz e
nicy. Z d a je się to p rz e c iw n e z a p a try w a n io m
ro d zin y B altazzich, zw ła sz c z a m a tk i M aryi, d la
której c ó rk a w roli m a d a m e P o m p e d o u r lub
D u b a r ry nie b yła, z a p e w n e p rz e d m io te m c n o
tliwej m acierzyńskiej troski. Byli zresztą w k ło
p o ta c h p ieniężnych. „ L ia is o n “ z V e c z e rą b y ła
taje m n ic ą p u b lic z n ą d w o r u w ie d e ń sk ie g o , a n a
b a lu w a m b a s a d z ie niem ieckiej g o rą c a k r e w
M aryi z ro b iła n ie d w u z n c z n ą im p e rty n e n c ję arcy-
k siężnie Stefanji, m a łż o n c e R udolfa. A le d w ó r
w ie d e ń sk i n a w y k ł był do d a le k o „ m o cn iejszeg o
ty tu n iu . S k a n d a l s k a n d a le m , a rzeczy poszły
p o r z ą d k ie m n a tu ra ln y m . Ani V e c z e ra nie „ u w io
d ł a ’ R udolfa, który b y ł sz ero k im p o ligam istą,
an i R u d o lf nie u w ió d ł Marji c h o c ia ż b y d la tego,
że już się spóźnił. P o ś re d n ic z k ą tego s to s u n k u
b y ła d a m a d w o r u i b r a t o w a cesa rz o w e j E lżbiety,
— 64 —
II.
Śmierć Franciszka Ferdynanda.
Z a n im p rz y s tą p im y do b e z p o ś r e d n ic h s p r a w
có w i c h a ra k te r u m o rd e r s tw a w S e raje w ie jest
n ie z b ę d n e p o d a ć w ia d o m o ś c i o m aso n e rji w ę
g ie r s k i^ , o c z em dzieło dr. W ic h tla tra k tu je
w yczerpu j ,co.
W r. 1886 po?ą^zyły się loże W ie lk ie g o
W s c h o d u z lożam i o b r z ę d u sz k o ck ie g o w je d n ą
„ W ie lk ą lożę s y m b o l i c z n ą “ . ( Z g łó w n y c h m a
so n ó w w y m ie n ia m y : K lo p k a , hr. T . C zaky, Fr.
P u lsk y — wielki mistrz, hr. K aroly i T e le k i).
W k ró tc e po z a p ro w a d z e n iu w P o rtu g a lji rzeczy-
pospolitej o d b y ło się w P e sz cie u r o c z y s te p rz y
jęcie Seb. M o g e lh a e s a L im y, s p ra w c y g łó w n e g o
rew olucji, a w ę g ie rsk a w ie lk a loża w y s ła ła do
- 68 -
m ię d z y n a r o d o w e g o b iura m a s o ń s k ie g o w Neuf-
c h a te l (S z w a rjc a rja) n a s tę p u ją c ą w ia d o m o ść :
„ W ie rn i w y z n a w c y p rz e ż y w a ją n a W ę
g rzech ciężkie chw ile. O d ob o w ią z k o w o śc i, o fia r
ności i d y s c y p lin y n a szych braci, z m u sz o n y c h
często c h a d z a ć ró żn e m i d rogam i, zależy p rzy
szłość naszej ojczyzny, N iechaj nikr, z b a 'a m u -
co n y p o z o rn y m i w ieściam i, nie w y d a je z b y t p o
ś p ie sz n e g o s ą d u o n ie k tó iy c h naszy c h b raciach.
W ła ś n ie ci najw ięcej przy c z y n ia ją się do n a s z e
go z w y c ię s tw a (rok 1 9 1 2 ) “ .
N o ta b e n e ta k pojęta „m iłość o jc z y z n y “ d o
p r o w a d z iła W ę g ry do stan u , w jak im się dzi-
siej znalazły. W r. 1919 d z iennik m aso ń sk i „Vi-
l a y “ (Św iat) w P eszcie zalecał w y b ó r n a tron
w ęgierski ks- C o n n a u g h t, W ie lkiego m istrza
Anglji, b r a ta E d w a r d a VII tego sa m e g o , którego
pro te g o w a li na tron czeski Czesi a m e ry k a ń s c y
N a krótki czas p r z e d w y b u c h :m wojny,
w io sn ą r. 1914 m ć s o n e rja p e s z te ń s k a przyjm uje
u siebie m asonerję s e rb s k ą w osobie dr. R a d o
s ła w a K a zim irow ica, p o w ra c a ją c e g o z w y c ie c z
ki po E u ropie. W te m m ie jsc u kilka słó w o ma-
sonerji serbskiej.
„ S u p r e m e C onseil p o u r la S e rb ie in Bel
g r a d “ p o w s ta ł dn. 23 m aja r. 1912, u z n a n y
i przez zjazd w ielkich lóż n iem ie c k ich w F r a n k
furcie n a d M e n e m 31 m a ja 1914 roku, to jest
- 69 -
na cz te ry ty g o d n ie p rz e d m o rd e r s tw e m serajew -
skiem . N ie zw łocznie po p o w s ta n iu tego „ C o n
seil S u p r ê m e “ ro z p o c z ę ła się w ojna b a łk a ń s k a
(wielki m is rz W eifert). W ty m ż e ro k u 1912 n a
w s z e c h ś w ia to w y m k o n g re s e m a s o ń s k im w W a
sz y n g to n ie w y n ie sio n o lożę s e rb s k ą do n a jw y ż
szego 33 s to p n ia (b ra t D u s z a n M ilicewicz). N a
uczcie p o d p r z e w o d n ic tw e m ó w c z e s n e g o p r e z y
d e n ta S ta n ó w Z j e d n o c z o n y c h T a fta , p r z e d s ta w i
ciela Serbji p o s a d z o n o n a m iejscu h o n o r o w e m .
M a so n e ria r o z p o c z y n a w a lk ę o s ta te c z n ą
z c z ło w ie k ie m dla niej najnie n aw istn ie jszy m ,
na jw y b itn ie jszy m p r z e d s ta w ic ie le m m o n a r c h iz m u
katolickiego, n ie d o s tę p n y m d la jak ic h k o lw ie k
w p ł y w ó w o c h a ra k te r z e z d e c y d o w a n y m i c z y
sty m w s to s u n k a c h ro d zin n y c h . Z n a s tę p c ą tro
nu — F ra n cisz k e n F e r d y n a n d e m .
Ja k w y n ik a z p r o to k ó łó w p ro c e s u serajew*
skiego W ielki W s c h ó d sk a z a ł n a śm ierć F r a n
ciszka F e r d y n a n d a już w r. 1912, ale nie b y ło
w y k o n a w c ó w . M o ż n a b y ło z a m ia ru d o k o n a ć
d o p ie ro po zap rz ą g n ię c iu do ro b o ty serbskiej
organizacji tajnej „ N a r o d n o j O d b r a n y “ .
A le w p o w ie trz u już p a c h n ia ło krw ią.
„ R e v u e in te rn a tio n a le d e Sociétés s é c r é té s “
z dn. 1 5 w rz e śn ia 1912 r. p isze p ió re m w y s o
k ie g o m a s o n a sz w a jc a rsk ie g o d o słow nie: „ O n
— 70 -
2.
O b r o ń c a P r e m u s ic do C a b rin o v ic a : C zy
c z y ta łe ś książki Rosica?
C abrinovic: C z y ta łe m jego r o z p r a w ę o w o l
no m u la rstw ie .
P rensovic: Czy te książki r o z d a w a n o w Bel
gradzie?
C abrinovic: S k ła d a łe m je, ja k o zecer.
P re n so v ic : C zy w ierzysz w B oga lub w co*
kolw iek.
C ab rin o v ic: Nie wierzę.
P re n so v ic : C zy jesteś mason-;
C abrin ovic: (zm iesz a ł się, m ilczy długo).
D la czego m n ie p a n o to pyta? Nie m ogę na
to o d p o w ie d z ie ć .
P re n so v ic : C zy T a n k o s ic jest m ason?
C abrin ovic: (zn o w u m ilczy). C z e m u m nie
p a n o to pyta? (po na m y śle ). 1 ak i Ciganovic.
P r e z e s sądu: Z tego w ynika, że i p a n m a
son. Bo m a s o n tylko m a so n o w i p ow ie, że jest
m aso n .
C abrin ovic: P ro szę m n ie o to nie pytać;
nie o d p o w ie m .
P rezes: K to m ilczy na p y tan ie , p o tw ie r d z a je.
3.
P rezes: P ro s z ę coś p o w ie d z ie ć o p o w o d a c h .
C zy nim z d e c y d o w a łe ś się n a z a m a c h , w ie d z ia
łeś o tem , że T a n k o s ic i C ig a n o v ic są m asoni?
C ab rin o v ic : T a k .
Prezes: P ro szę mi w y tłu m a c zy ć : czyś od
n ich o d e b r a ł rozkaz, a b y z a m a c h w ykonać?
C abrinovic: O d n ikogo nie d o s ta łe m roz
k a z u w y k o n a n ia z a m a c h u . M asonerja m a tę ł ą
czność z z a m a c h e m , że m nie w z a m y śle u tw ie r
dziła, W m aso n e rji w o ln o zabić. C ig a n o v ic p o
w ie d z ia ł m i, że m aso n i już rok te m u skazali
F ra n c is z k a F e r d y n a n d a .
P rezes: C zy p o w ie d z ia ł to o d ra z u , czy d o
p iero w te d y , g d y p o w ie d z ia łe ś m u, że m asz
o c h o tę w y k o n a ć zam ach?
C abrinovic: R o z m a w ia liś m y i p r z e d te m
o w o ln o m u la rstw ie , lecz o w y r o k u p o w ie d z ia ł
n a m d o p ie ro w te d y , g d y ś m y byli n a z a m a c h
z u p e łn ie z d e c y d o w a n i.
4.
D otyczy z e z n a ń G a w riły P r in c ip a (żyda).
Prezes: C zy ro zm a w ialiśc ie z C ig a n o v ic e m
o m aso n a c h ?
Princip: (h a r d o ) C z e m u m n ie p a n o to pyta?
Prezes: P y ta m , b o c h c ę w ie d z ie ć , czy ro z
m aw ialiście o tem?
Princip: T a k , C ig a n o v ic m ó w ił mi, że je s t—
m ason.
P rezes: K ie d y p o w ie d z ia ł ci, że jest m aso n ?
P rin c ip : P o w ie d z ia ł w te d y , g d y z w ró c iłe m
się do n iego o śro d k i do z a m a c h u , p o w ie d z ia ł,
że p o m ó w i o te m z p e w n ą oso b ą . O d niej
o trz y m a śro d k i do z a m a c h u . In n y m r a z e m o p o
w ie d z ia ł mi, że n a s tę p c a tro n u jest s k a z a n y n a
śm ierć p rze z lożę m a s o ń s k ą .
- 74 -
O d c z y t n a te m a t: „ P o rtu g a lja , u p a d e k m er
narchji, k o n ieczność z a p ro w a d z e n ia rep u b lik i, za
łożenie re p u b lik i“ .
K sią d z T o u r m a n t in o tw a rc ie o s trz e g a ł ro
dzinę k ró le w s k ą p r z e d n ie b e z p ie c z e ń s tw e m , a po
w y p a d k u p ublicznie o skarżył m a s o n ó w o m o r
d erstw o.
O za b ó jc y k ró la H u m b e r ta , A n g e lo P rassi,
g a z ety p o d a w a y, że jest a n a rc h istą . W edług
jego zeznań, n a le ż a ł do loży m asońskiej Pater*
s e n (sta n N e w Je rse y ), a p o d m ó w ili go d w a j
,,b r a c i a “ .
W ic h tl n a z y w a m a s o n ó w „ s z tu c z n y m i ż y
d a m i “ , „ ś le p e j a g n i ę ta “ , n a rz ę d z ia S y o n u wy-
k o n y w u ją ro b o tę tę p ie n ia k rólów , o c z y szczając
te r e n do epoki, g d y k ró le m m a b y ć Izrael.
III.
Rosja.
H e lfm a n n , m a tk a n o w o c z e s n e g o „ so łn y s z k a R o
sji“ K e re ń sk ie g o , m a s o n a niższego s to p n ia , n i e
z d a tn e g o do wyższej rangi ze w z g lę d u n a p y -
sz a łk o s tw o .
Ś m ierć A le k s a n d r a III b y ła u w a ż a n a za
n o rm a ln ą , od c h o ro b y ne re k . T a c h o ro b a n e
re k b y ła szeroko r e k la m o w a n a p rze z p rasę .
W ty m s a m y m czasie w sy n a g o g a c h o d b y w a ły
się z a k lą c ia S z a m e ta, w im ię tego. kto m a 42
litery, w im ię „ G lo b u s a i K o ł a “ .
1 owi żydzi w y g a d a li się. O to w r. 1920
w Ne w -Y o rk u w y sz ła k s ią ż k a ż y d a E d g a r a Sał-
tusa p. t. „O rg ja C e s a r s k a “ , w której a u to r w y
sła w ia , że żydzi zabili A l e k s a n d r a III.
D o ch o re g o w L iw a d ji w e z w a n o g ł ó w n e
go le k a rz a z M oskw y, Z a c h irin a , ż y d a i m aso n a .
L e k a rz p rz y je c h a ł z „ le k a r s t w a m i “. N a s tę p u je
s a ta n ic z n o -sa d y c z n e o p o w ia d a n ie ż y d o w sk ie. Z a -
c h a rin śledzi d z ia ła n ie s w e g o le k a rs tw a . Car,,
w boleściach, w id z ą c n a d s o b ą s c h y lo n ą głow ę,
p y ta w p ó łp rz y to m n ie : „ K to — w y “?
Z a c h a r in o d p o w i a d a sz ep te m : „ Jam ż y d “ ,
C a r z a p y ta ł głośno.
Z a c h a r i n z w ra c a się d o o b e c n y c h : „Jego
C e s a rs k a M ość jest w m a lig n ie “ . N a c h y la się
z n o w u do um ie rają ce g o i s z e p c z e ’, „jesteś s k a
z a n y n a ś m ie r ć “ .
- 78 -
„ Z a k lę c ia p o s k u t k o w a ł y “ pisze Sałtus, a Z a -
c h a rin dla k p in przyjął o rd e r A le k s a n d r a N e
w skiego,
P a n o w a n i e M ik o ła ja II z aczęło się od s t r a
sz n y ch w y p a d k ó w n a C h o d y n c e i b y ło je d n ą
o lb rz y m ią C h o d y n k ą .
C e sa rz b ył m isty k ie m , W ie rz y ł w p r z e p o
w ie d z ia n y m u h o r o s k o p z p o d z n a k u Jow isza
n iep o m y śln e g o : Nie w ierzył w szczęśliw e r o z
w ią z a n ie s w o ic h przedsięw zięć. P c h a ł swój los
w e d łu g su m ie n ia , p o z o s ta w ia ją c w sz y stk o o p ie
ce Boskiej. O ta c z a ł się n a jro z m a itsz y m i „m i
s t y k a m i “. Byli p rzy nim i s z a rla ta n lu g d u ń sk i
o, Filip, i francuski c z a rn o k się ż n ik m erty n ista
P a p u s , reżysor s e a n s ó w w G a tc zy n ie i d o k tó r
teologji m n ic h H e ljo d e r i a w a n tu rn ik -s ta rz e c
R a s p u tin ,
S ły n n y R a s p u tin m a s o n e m nie był, ale
m iał s e k re ta rz a m aso n a , ż y d a S im o n o w cza
C ztery żyw ioły, jak m ó w ią m istycy, u c z e s tn i
czyły w zniszczeniu R a s p u tin a : ziem ia, na k tó
rej go zastrzelono, w o d a, w k tó rą go w rzucono
ogień, w k tó ry m tru p a spalono, p o w ietrze, gdzie
ro z w ia n o po p io ły .
Stra sz liw a rzeż, b o inaczej tego nazw ać
nie m o żn a , M ikołaja II w ra z z ro d zin ą z E k a -
te rin b u rg u 1918 r-, nie b y ła dz ie łem m iejsco
wej R a d y bolszew ickiej, ale sp e łn ie n ie m rożka-
— 79 -
z w ią z a n y z W a r s z a w ą p rzez m a tk ę z d o m u
Ź iw o to w s k ą . T a p ię k n a ż y d ó w k a b y ła k o c h a n
k ą oficera g a rn iz o n u w a rs z a w sk ie g o ro tm istrz a
T ro c k ie g o . P o śm ierci tegoż w w ojnie tureckiej
w y sz ła za m ą ż za Bronsztejna, u ro d ziła syna,
k tó ry w ziął drugie n a z w isk o ku pa m ię ci b y łe g o
„ o jc z y m a “ . Syna L ejby D a w id o w ic z a , S u w e-
re n -G e n e ra l G r a n d -I n s p e k to r a w y c h o w u je w P a
ryżu z n a n y wuj, b a n k ie r Z iw otow skij.
B a je cz n a k a ije r a L e jb y D a w id o w ic z a b y ła
p e łn a rozm aitości. Służył on trójcy bogów . J a
ko pro fe so r w szkole socjalizm u M a k sy m a G o r
kiego n a w y s p ie C arpi — w ięc s o c j a l d e m o k r a
cji. W O c h r a n ie rosyjskiej jak o p r o w o k a to r (od
1908 r.) — w ięc carow i W re sz c ie N ie m c o m
jak o a g e n t policyjny w W ie d n iu z pe n sją 300
ko ro n i je d n o c z e śn ie ja k o szpieg g łó w n e g o s z ta b u
niem ieckiego. Je d n o c z e ś n ie p r o w a d z ił d o m t r a n
sp o rto w y p o d firmą „L. B ronsztejn i C*y“ oraz
p o d p s e u d o n im e m A n tid a O tto p is y w a ł w bur-
żua zy jn y c h d z ie n n ik a c h rosyjskich M ożna więc
p o r ó w n y w a ć w sz e stro n n o ść jego działalności np.
z c z y n a m i L e o n a r d a d a Vinci...
L e jb a D a w id o w ic z , ja k o m istrz w czarnej
magji, to jest w o p e ro w a n iu sugestją, r z e c z y
wiście u ro b ił n a śle p o n a rz ę d z ia sw oich k o m e n
d a n tó w cz erw o n e j armji, a m ia ł ku te m u m a-
terjał w y b o r n y w m is ty c z n y c h s k ło n n o śc iac h
— 81 —
Czarna Msza.
w a n y c h i o d r a p a n y c h . D u rtala u d e rz y ła o b rzy
d liw a w o ń wilgoci, z b utw ienia, p o m ie s z a n a z o d o
ram i a lk a ljó w tra w i sm ól palo n y c h .
L a m p y n o c n e w iszące, z b ro n zu p o z ła c a
n e g o i z ró ż o w e g o szkła, s ła b o o św ietlały, tak
że trz e b a b y ło p o s u w a ć się niem al p o o m ac k u .
T u i o w d z ie w głębi, w cieniu, w id a ć było n a
sofach gru p k i ludzi. D urtal w idział, że więcej
b y ło k o b ie t niż m ężczyzn, ale ry só w ich nie
d o strz e g ał. D ojrzał tylko d o k ła d n ie d w ie p o
stacie: ty p ju n o n y , wielkiej b ru n etk i i m ęż c z y zn y
w ygo lo n e g o , s m u tn e g o . K o b ie ty nie szczebio
tały. R o z m a w ia ły lękliw ie i p o w a ż n ie, mocniej- j
szego g osu nie b y ło słychać, tylko sz ep t n i e
z d e c y d o w a n y , bo jaż 'iw y , b e z ruchu. W id o c z n ie
S z a ta n nie u szczęśliw ia s w o ic h wiernych!
D z ie c k o - m in is tr a n t, u b r a n e czarno, poszło
w g łą b ka p lic y i z a p aliło rzą d św iec. U k a z a ł
się o łta rz taki jak w k o śc io ła c h z c y m b o rju m ,
n a d k tó re m w isiał c h ry stu s s p ro fa n o w a n y ,
z p o d n ie s io n ą gło w ą , w y d łu ż o n ą o k ro p n ie szyją,
o b rz y d liw y m u ś m ie c h e m , b ył nagi bez p r z e
pa sk i n a bio d ra c h , z p o tw o rn e m ... P r z e d c y m
bo rju m stał kielich p o k ry ty paljuszem . Dziecko-
m in is tra n t g ład z iło d ło ń m i o b ru s ołtarza, w s p i
n a ło się n a p a lc a c h , u d a ją c c h e ru b in a p o d p r e
te k s te m d o tk n ię c ia c z a rn y c h św iec, k tó ry c h odór
p o w ię k s z a ł jeszcze z a p o w ie trz e n ie izby.
- 85 —
W te d y c e re m o n ję D o c re p rz e rw a ł. T y ł e m
z e sz e d ł ze stopni, u k lą k ł n a o s ta tn im i g ło s e m
d r g a ją c y m i o stry m krzyczał:
„ O p a n ie nieszczęść, r o z d a w c o d o b r o
dziejstw zbrodni, rz ą d c o w szelkich g r z e c h ó w
i S z a ta n ie, ciebie u b ó s tw ia m y , Boże logiczny,
Boże spraw iedliw y!
„ P o ś le p r z e d z iw n y fałsz y w y c h o b a w przyj
m u ją c y m ż e b ra c tw o n a s z y c h łez. T y ratujesz
h o n o r ro d zin p rzez p o ro n ie n ie b r z u c h ó w z a p ło d
n io n y c h w c h w ila c h z a p o m n ie n ia d o b ry c h prze
sileń. T y przy sp ie sz a sz p o ro n ie n ia m a te k i z a
po b ie g a s z b ó lo m m a c ie rz y ń s tw a i cie rp ie n iu
u p a d k u dzieciom u m ie ra ją c y m p rz e d u r o d z e
n ie m się.
O d o b ro c z y ń c o z ro z p a c z o n y c h n ę d z a rz ó w ,
o K o rdjale z w y c ięż o n y c h , ty, któ ry z a o p a t r u
jesz ich w o b łu d ę , w n iew d z ię c zn o ść , w d u m ę ,
a b y m ogli się b ro n ić p rz e c iw k o n a p a ś c io m dzieci
Boga, p rz e c iw bog a c zo m .
,, 0 z w ie rz c h n ik u w z g a rd y , o r a c h m is trz u
p oniżeń, o d z ie rż a w c o s ta ły c h n ienaw iści, ty, je
d e n z a p ło d n ia s z u m y sł c z ło w ie k a , z m ia ż d ż o n e g o
prz e z n ie s p ra w ie d liw o ś ć . P o d s z e p tu je s z m u id ee
z e m s t o b m y śla n y c h , z ło c z y ń s tw p e w n y c h . T y
sk ła n ia sz do m o rd e rs tw , są czysz roskosz n a d
z w y c z a jn ą g w a łtó w d o z n a n y c h , m iłe up o jen ie k a r
z a d a n y c h , jęk ó w .
— 8(3 —
O n a d z ie jo m ęskości, o trw o g o p u s ty c h
m acic, S z a ta n ie, ty nie ż ą d a s z b e z u ż y te c z n y c h
p r ó b c z ystych bioder, ty nie p o c h w a la s z o b łę d u
p o s tó w . I y je d e n o d b ie ra s z cielesne supliki
rodzin b ie d n y c h i p e łn y c h żądzy, T y sk łaniasz
m a t k ę do s p rz e d a n ia córki, do o d s tą p ie n a syna,
p o m a g a s z m iłości jałow ej i p o tępionej. O pro
te k to rz e o strych n e w ro z , o w ieżo o ło w ia n a hi-
steryi, o k r w a w e n a c z y n ie zgw ałceń!
Panie! tw oje w ie rn e sługi n a k o la n a c h m o
d lą się do ciebie. B łagają cię, a b y ś z a p e w n ił
im s z y b k ie d o k o n a n ie s ło d k ic h w y s tę p k ó w , n ie
z n a n y c h s p ra w ie d liw o śc i. Błagają cię, a b y ś p o
m ó g ł d o z ło c z y ń stw , k tó ry c h ślady n ie z n a n e
p lą c z ą ro z u m ludzki. B łagają cię, a b y ś w y s łu
c h a ł ich, g d y p o ż ą d a ją to rtu ry tych, którzy ich
k o c h a ją i któ rz y im służą. W re sz c ie ż ą d a ją
s ła w y , b o g a c tw , p o tęg i od ciebie, królu w y d z ie
dzicz o n y c h , synu, w y p ę d z o n y p rzez n iem iło sie r
n e g o ojca!“
D ocre w s ta ł i stojący gło se m czystym , n ie
n a w is tn y m , z ro z p o s ta rte m i ram io n am i, zaw ołał:
,,A ciebie, Jezusie, s p ra w c o p rz e s ą d ó w ,
któ ry ś u k r a d ł cześć i m iłość, w mej roli k a p ła
na, z m u s z a m , ch c esz czy nie. c hcesz, do w ej
ścia w tę hostję, d o w cielenia się w ten chleb.
Słuchaj. O d dnia, w k tó ry m w y sz e d łe ś z łona
po se lsk ie g o D ziew icy, nie d o trz y m a łe ś z o b o w ią
— 87 —
W te m m iejscu p o d a je m y w e d łu g W ic h tla
0 s to s u n k u m aso n e rji d o chrystjanizm u.
W e d łu g z a s a d ś re d n io w ie c z n y c h m u la rz ó w
p ie rw s z y o b o w ią z e k w o ln o m u la s tw a był: „być
w ie rn y m Bogu, św ię te m u k o śc io ło w i i nie d o
p u s z c z a ć ani b łę d u ani k a c e r s t w a “ .
N a to m ia s t w konstytucji m asońskiej A n d e r
so n a z r. 1723 o b o w ią z e k w y ra ż a się inaczej:
„ W o ln o m u la r z a o b o w ią z u je ty łk o religja, co
do której z g a d z a ją się w sz y sc y ludzie, a kto
d o b rz e ro zu m ie „ k ró le w s k ą s z tu k ę “ (t. j. m a-
s o ń stw o ) ten n ig d y nie b ę d z ie g łu p im a te istą
(stu p id ath e ist) lu b lib e rty n e m (irreligious liber-
tine). O s ta tn ie z d a n ie m o że w p ro w a d z ić w b łą d
1 w istocie s p ro w a d z iło w iele niep o ro z u m ie ń .
/
- 01 —
O p o c h o d z e n iu ż y d o w s k ie m m asonerji, jak o
idei, czego nie w ie w ielu m a s o n ó w w sw ej n ie
św iadom ości, w y ra ż a się G u s ta w K a rp e le s w uro*
cz y ste m piśm ie tajn e g o z w ią z k u ż y d o w s k ie g o
B nai B r i th : „ Id e a w o ln o m u la rstw a w y sz ła z ży-
d o w s tw a . Z a za ło ż y c ie la u w a ż a się k ró la S a lo
m o n a, k tó ry w idział n a jw y ż sz y ro z k w it Izraela.
W a ż n a część p r a k ty k o p ie ra się n a b u d o w a n i u
św iąty ni S a lo m o n a . W y ra z y i o k re ś le n ia p o c h o
d z ą po w iększej części z h e b r a js k ie g o “ .
D o n o w o ż y tn e j K onstytucji m a so ń sk iej, w y
danej w r. 1717 b y ły m o s te m d o k u m e n ty E lia
sza A s c h m o le , ż y d a w o ln o m u la r z a i o k u lty sty
z w ie k u X V II.
Ś w ia d o m ie czy n ie ś w ia d o m ie m a s o n jest
„ s ztu c zn y m ż y d e m “ .
N ajw iększym i, n a jp rz e n ik liw sz y m i a n ta g o n i
stam i m asonerji byli p a p ie ż e . P ie rw s z y K le
m e n s XII w bulli „In E m in e n t i “ r. 1738 w y
stą p ił s u ro w o p rz e c iw k o m aso n e rji. W y m ie n ił
ta m z a m k n ię te , tajne se k ty i ich ś m ie rte ln e z o
b o w ią z a n ia . W stuleciu X I X w y s tę p o w a li g łó w
nie P iu s VII, L e o n XII, P iu s VIII, G rz e g o rz X V I,
P iu s IX, i L e o n XIII w licznych e n c y k lik ac h .
P o g o d z e n ie W a ty k a n u z K w iry n a łe m , p r z e p r o
w a d z o n e p rze z ś w ie tn ą d y p lo m a c ję L e o n a XIII
nie u d a ło się dzięki p r z e c iw d z ia ła n iu m asonerji.
M inistrow ie, z w ła sz c z a D e pretis, m a s o n 33 stop-
- <J4 —
%
KONIEC
— 95 -
Z r ó d 1 a.
A u t o r polski c z e rp a ł g łó w n ie z niez n a n e j
ogółow i p o lsk ie m u i w y k u p io n e j prze z ż y d ó w
książki G. B ostunicza p. t. „ M aso n i i rew o lu c ja
ro s y js k a “, w y d r u k o w a n e j r. 1921 w N o w y m S a
dzie (N a to sz e w ic z) w Serbji. R z e c z o n a k s ią ż k a
jest o p a rta n a d z ie ła c h n a s tę p u ją c y c h :
R a y n o u n a rd : „ P ro c e s o s k a za n ie T e m p la r j a s z ó w “ .
H e llo : „ R o b o tn ik i M a s o n e r ja “ .
D elassu: „S p ise k a n tic h rz e ś c ia ń s k i“ .
P a p u s: „ P rz e k lę ta w i e d z a “ .
S eljaninów : „ T a jn a siła m a s o n e r ji“ .
Pro fa n : „K u rs M asonerji p r a k ty c z n e j" (ry tu a ł
szkocki) w y d a n ie p a ry s k ie r. 18 83 (2 to m y )
F. W ic h tl (p o se ł n a sejm)'. „ M aso n e rja W s z e c h
św ia to w a, R e w o lu c ja W s z e c h ś w ia to w a , R e
p u b lik a W s z e c h ś w i a to w a “ u L e h m a n n a
w M o n a ch iu m . W y d a n ie 8-e.
F. W ichtl: ,,M o rd e r s tw a M a s o ń s k ie “ u K ó se la
w R a ty s b o n ie .
K a u fm a n n : ,,H isto rja filozoficzna M a so n e rji“ .
L y o n 1850.
W y d a n ie officjalne R y t u a łu W ie lk ie g o W s c h o d u
W ło c h . T u r y n .
W y d a n ie oficjalne dla Francji trz e c h p ie rw s z y c h
sto p n ia c h , ry tu a ł R ó ż o k rz y ż o w c ó w . P a ry ż .
D e 1’A u ln a y e : „ R y t u a ł R ó ż o k r z y ż o w c ó w “ . P a ry ż .
— 96 -
A lb e r t P ik e , W ielki K o m a n d o r R a d y Najwyż*
szej Jur. P o ł u d St. Z je d n o cz .: „ R y t u a ł ry
ce rz a K a d o s z a C h a rle s to n .
M ac C le n a n W ielki M istrz C e re m o n ji R a d y N aj
w yższej Joryd. P ó łn . St. Z jed n o cz.: „ R y
tu a ł S z k o c k i“ . New*York.
A h i m a n Reron: „ R y t u a y M a so n e rji“ , N e w -Y o rk
1873 r.
R ag o n : , .R y tu a ł ry c e rz a K a d o s z a “ , P a ry ż 1860.
Fiłosofów : „ O d s ło n ię c ie W ielkiej Tajem nicy
M a s o n ó w “ . M o s k w a 1863.
R ę k o p is Ae 631 z Bibljoteki W ie lk ie g o W s c h o
d u Francji; „ P rz y ję c ie na w ysoki sto p ie ń
K adosza“.
H . C auchois: „ K u r s S y m b o lik i M a so ń s k ie j“ .
A . V . C a stro K o m a n d o r R a d y N ajw yższej Ma-
d r y d 1884: „ R y t u a ł ry c e rz a K a d o s z a “ .
K u d r ia w c e w „ C o to jest T e o z c fja i T o w a r z y
stw o T e o z o fic z n e “ P e te r s b u rg 1914.
S z abelskaja: Sataniści X X stulecia.
H r. T o l „ D z ia ła n ie m a s o n ó w i d e k a b r y ś c i “ .
R. Carlile „ P r z e w o d n ik m a s o ń s k i“ L o n d y n 1076.
J. E. B iskup Jouin: „ N ie b e z p ie c z e ń s tw o żydów*
sk o m a s o ń s k i e “ , to m 111 Ż y d o - M a s o n e r ja
i K ościół K a to lic k i“ P ary ż. K sią żk a n o w a .
S. T u c h o łk a : „ O k u lty z m i m a g j a “
L e m a n : „ H is to rja c z a ró w i p r z e s ą d ó w “ .
H. K e h le r „ O g r ó d c z e r w o n y “ Berlin 1921.
- 97 —
T R E Ś Ć K S IĄ Ż K I
itr.
B a p h o m e t ...................................................................................3
Organizacja m asońska.............................. . - . . . 8
Obrzęd w y ś w i ę c e n i a ............................................................10
Dowód m a s o ń s k i .................................................................13
Uczeń i t o w a r z y s z ..........................................* . . . . 16
M i s t r z ............................................................................. .1 7
L o ż a .............................................................................................. 20
Stopnie w y ż s z e ....................................................................... 22
R ó ż o k r z y ż o w ie c ....................................................................... 23
Legenda o A d o n i r a m i e ..................................................... 27
30° Rycerz Kadosz ........................................................... i 33
Stopnie n a j w y ż s z e ................................................................. 37
Ogólna tablica s t o p n i ........................................................... 39
Znaki m a s o n ó w ....................................................................... 40
Pentagramma (pięciokąt)..................................................... 41
Tetragramma ( s z e ś c i o k ą t ) ............................................... 45
Trójkąt (Y. M. C. A . ) ........................................................... 48
S w a s t y k a ...................................................................................49
Znak T e o z o f ó w .......................................................................50
F igury r e w o l u c y j n e ..................................................... . 5 2
Fundusze rewolucji R o s y j s k i e j ....................................56
Hańba k u l t u r y .......................................................................58
Masoni w P o l s c e ................................................................. 59
Tępienie k r ó l ó w ....................................................................... 61
Czarna m s z a ........................................... . . 81
Ź r ó d ł a ................................................l v • . *v.v . . 95
M a so n e rja .
W „KsiążKach CieKawych” wydano
W przygotowaniu:
A. Junosza-GzowsKi „Z defraudow ane Miljony”
Anatol France „Spraw a H ieronim a C rainquebille”