You are on page 1of 23

MOTYWY W UTWORACH

KRÓL EDYP

Fatum – Gdy Edyp dowiedział się w młodości od wyroczni delfickiej, że zabije swego ojca i podzieli
łoże z matką, postanowił opuścić rodziców i ruszyć w świat, by nie dopuścić do wypełnienia
przepowiedni. Na nic to się jednak zdało, ponieważ ciążyło na nim fatum, czyli nieodwracalne
przeznaczenie. Dramat doskonale ukazuje, że przed losem nie można uciec, ponieważ człowiek jest
jedynie bezwolną marionetką, zbyt bezsilną, by zmienić bieg przeznaczenia.

Małżeństwo – w dramacie mamy wspomniane trzy małżeństwa – Lajosa i Jokasty, Polybosa i Meropy
oraz Edypa i Jokasty. Najbardziej znanym jest oczywiście to ostatnie, ponieważ zawarte między
synem a matką. Edyp i Jokasta byli szczęśliwym i zgodnym małżeństwem, opartym na partnerstwie i
wzajemnym szacunku. Gdy Edyp, wystraszony słowami Tyrezjasza oraz przepowiednią wyroczni
delfickiej, zaczął tracić rozsądek i jasność umysłu, Jokasta podtrzymywała go na duchu. Była nawet
gotowa sama dźwigać świadomość popełnionego grzechu, by tylko odciążyć sumienie męża. Mieli
czwórkę dzieci: dwóch synów i dwie córki.

Miłość rodzicielska – chodzi tu o uczucie, jakim Edyp darzył córki. W Exodusie pozostawił dzieci
pod opieką Kreona. Nakazał przy tym, by o chłopców nie troszczył się zbytnio, ponieważ byli
mężczyznami: „I nie zabraknie im życia zasobów”. Większą uwagę miał przykładać do wychowania
dziewcząt – małej Antygony i Ismeny, z którymi pożegnał się przed odejściem.

Przepowiednia – przepowiednia jest w tym dramacie elementem sprawczym, maszyną wprawiającą


wszystko w ruch. To przez nią Lajos i Jokasta pozostawiają swego nowonarodzonego synka w lesie na
pożarcie zwierząt, to za jej przyczyną młody Edyp opuszcza Korynt i kochających rodziców, a w
końcu – dowiedziawszy się o dopełnieniu słów wyroczni – wyłupuje sobie oczy, a Jokasta wiesza się
na chuście. Przepowiednia jest nieodwracalna, niezmienna, stała.

Samobójstwo i samookaleczenie – Edyp nie jest tragicznym romantycznym kochankiem,


wypijającym truciznę z powodu miłosnego zawodu. Nie jest także zawiedzionym niespełnionymi
ideałami społecznikiem, który rzuca się pod pociąg. Jest tylko człowiekiem, który nieświadomie
dopuścił się dwóch grzechów, a wyrzuty sumienia doprowadziły go do wyłupienia sobie oczu.
Podobny los spotkał Jokastę. Dowiedziawszy się o dopełnieniu przepowiedni, mając świadomość, że
dzieliła małżeńskie łoże z rodzonym synem – wiesza się na chuście.

Władca – Od czasu, gdy rozwiązał zagadkę Sfinksa, nękającego Teby i ich mieszkańców – Edyp jest
królem tej krainy. Sprawuje władzę sprawiedliwie, kochając i wykazując gotowość poświęcenia dla
ojczyzny, o czym dowiadujemy się podczas rozmowy bohatera z Kapłanem. Upewniał starca, że
miłuje swą ojczyznę miłością szczerą i bezinteresowną i nie spocznie, póki nie odnajdzie przyczyn
klęsk, nękających jego ziemię.

ANTYGONA

Motyw miłości

Miłość ukazaną w „Antygonie” można rozpatrywać dwojako: jako wszechpotężne uczucie będące
motorem działań bohaterów, ale jednocześnie prowadzące do ich zguby. Zarówno Antygona, jak i
Hajmon kochali tak silnie, że postanowili ponieść ofiarę ze swojego życia. Hajmon nie wyobrażał
sobie dalszego życia bez ukochanej i tak jak ona popełnił samobójstwo. Antygona kierowała się
sercem (miłością do brata) i nie mogła postąpić wbrew temu, co czuła. Godziłoby to w jej system
wartości i przeczyło sumieniu.

Motyw samobójstwa

Kilka postaci dramatu decyduje się ponieść śmierć z własnej ręki. Ów desperacki akt stanowi formę
buntu wobec tego, co nieuniknione, sprzeczne z ich koncepcją życia. Jest to ostateczna próba
zachowania wolności i udowodnienia tezy, że człowiek decyduje o swoim losie. Samobójstwo
popełnia Antygona – wybiera je zamiast długiej męczeńskiej śmierci, na którą skazał ją Kreon. Czyn
Antygony powoduje „lawinę” podobnych. Hajmon, nie mogąc znieść braku ukochanej, przebija się
mieczem, a następnie „żelazo w swej piersi” zatapia jego matka - Eurydyka, bo jej ukochany syn i
przyszła synowa nie żyją – jakaż więc pociecha dla opuszczonej przez najbliższych matki?
Wybór samobójczej śmierci pogłębia rys psychologiczny bohaterów, obrazuje tragizm ich sytuacji,
straceńczą próbę zachowania duchowej autonomii.

Motyw cierpienia

W „Antygonie” cierpienie towarzyszy bohaterom od samego początku. Jego przyczyną jest dwóch
mężczyzn poległych w bratobójczej walce, ale w rozterki duchowe najbardziej wprawia
„uczestników” dramatu rozkaz wydany przez władcę. Werdykt Kreona staje się przyczyną
nieszczęścia całej rodziny królewskiej.
Samotna w działaniach i w bólu po stracie braci, z których jednemu odmówiono pochówku jest
tytułowa postać – Antygona. Siostra (Ismena) nie chce jej pomóc, bo lęka się reakcji władcy, wobec
czego dziewczyna musi indywidualnie przyjąć na siebie wszystkie konsekwencje planowanego czynu.
Gdy zostaje skazana na śmierć, wznosi pełen żałości lament, który ukazuje jej cierpienie.

Motyw przeznaczenia

Człowiek ukazany w dziele Sofoklesa to jednostka tragiczna. Jego losem „sterują” bogowie, a ich
„plan” musi się wypełnić. Dowodzi tego wspomniany mit o Labdakidach. Wyrocznia delficka orzeka
o tym, co się wydarzy i Edyp, mimo że próbuje uniknąć przeznaczenia, paradoksalnie je realizuje. Nad
rodem królewskim ciąży fatum. Podobnie jest w „Antygonie”. Wróżbita Tyrezjasz zna przyszłość, ale
pojawia się on dopiero na końcu dramatu, gdy wszystko jest już przesądzone.
Teoretycznie to człowiek podejmuje decyzje, dokonuje wyborów, ale gdy godzą i przeczą one boskim
planom, jednostka zostaje ukarana i „sprowadzona” na właściwe tory przeznaczenia. To, co
„zaplanowali” bogowie musi się wydarzyć. I w owej niemożności działania, przeciwstawienia się
losowi tkwi cały tragizm człowieka.

PRZEDWIOŚNIE

Rewolucja

Obraz rewolucji, jaki przekazuje czytelnikowi Stefan Żeromski, jest wstrząsający. Autor umyślnie
wyeksponował brutalność, chaos i niesprawiedliwość krwawego przewrotu, aby zniechęcić do tej idei
Polaków. Rewolucja w Baku przypomina istne pandemonium lub apokalipsę. Zaczyna się od wieców i
zgromadzeń. Z czasem tłum zaczyna podpalać kukły przedstawiające znamienitych polityków. W
końcu dochodzi do publicznych egzekucji. Na ulicach Baku wybuchła regularna wojna między
komunistami, a klasą posiadającą. Specyfika panujących w mieście antagonizmów na tle
narodowościowym przyczynia się do jeszcze większej eskalacji przemocy. Pokłosiem rewolucji był
taki oto obraz: „Niewesoły widok przedstawiały znane ulice. Bez żadnej przesady i bez przenośni
mówiąc, krew płynęła nie rowami, lecz lała się po powierzchniach jako rzeka wieloramienna. Ściekała
do morza i zafarbowała czyste fale. Trupy wyrżniętych Ormian wrzucano w morze, podwożąc je na
brzeg samochodami ciężarowymi i wozami”. Świadkami wszystkich tych wydarzeń był młody Cezary
Baryka. Początkowo był zafascynowany ideą rewolucji. Doświadczenie nauczyło go, że należy szukać
innej drogi do wprowadzenia komunizmu.
Matka

Pani Jadwiga ponad wszystko kochała swojego syna, Cezarego, pomimo że młody Baryka nie
okazywał jej należytego szacunku i posłuszeństwa po wyjeździe ojca na wojnę. Kobieta próbowała
robić wszystko, by jej jedynemu dziecku niczego nie zabrakło. Spełniała każdą jego zachciankę, nie
dostając od niego w zamian nic. Gdy skończyły się zapasy jedzenia w Baku, ryzykowała własnym
życiem i wyjeżdżała do pobliskich wsi, aby tam zdobyć ziarno na mąkę. Z zażenowaniem zorientował
się, że nie zauważał jej wysiłków, ani wielkiej rodzicielskiej miłości, która nią kierowała. Po śmierci
kobiety, Cezary często ją wspominał i tęsknił do niej.

Ojciec

Seweryn Baryka był szanowanym rosyjskim urzędnikiem polskiego pochodzenia. Zapewnił Cezaremu
najlepsze wykształcenie i wychowanie. Dbał o to, by jego jedyny syn pamiętał, że jest Polakiem i w
tym celu rozmawiał z nim w ojczystym języku oraz pokazywał mu polskie książki. Jego wyjazd na
wojnę spowodował, że Cezary opuścił się w nauce i zachowaniu. Seweryn powrócił po blisko pięciu
latach nieobecności, gdy wszyscy myśleli, że nie żyje. Zjawił się w Baku jako odmieniony człowiek.
Chciał zabrać syna do wyzwolonej Polski. Schorowany w drodze do Moskwy opowiedział Cezaremu
opowieść o szklanych domach, aby zaszczepić w ten sposób synowi patriotyzm i chęć pomocy przy
odbudowie Polski. Podczas ostatniego etapu podróży mężczyzna umiera, pozostawiając syna
Cezarego samego z ideą szklanych domów, która wkrótce zderzyła się z ponurą rzeczywistością.

Miasto

Baku jest miastem, w którym rozgrywa się pierwsza część powieści. Tutaj dorasta Cezary i tutaj także
rozgrywają się dantejskie sceny krwawej rewolucji. Zanim doszło do rewolty, miasto było oazą
spokoju. W pamięci mieszkańców tliły się jeszcze wydarzenia z 1905 roku, kiedy to Tatarzy dokonali
rzezi na Ormianach, dlatego też każdy konflikt był tłumiony w zarodku przez władzę. Jednak siły
rewolucji nie udało się zatrzymać. Do głosu doszły zadawnione konflikty etniczne i Baku zamieniło
się w arenę drastycznych zbrodni. Siły tureckie, sprzymierzające Tatarom, rozpoczęły ostrzał armatni,
co spowodowało, że miasto zaczęło przeistaczać się w ruinę. Jego widok przedstawiał się następująco:
„Ohydny wiatr Nord lecący z gór Kaukazu, pociski armatnie bijące z południa, dym płonących źródeł
naftowych, zaduch trupi wszędzie, głód, pragnienie, wszy, brud i nędza legowiska, którym by niegdyś
psa podwórzowego nie poczęstował, nie były tak dokuczliwe, jak owa pustka wewnętrzna i niemożność
uczepienia się za cokolwiek”. To, co wydarzyło się w Baku było wielką przestrogą przed rewolucją i
ideą komunizmu.

Przemiana

Cezary jest bohaterem dynamicznym, a co za tym idzie zmienia się. Poznajemy go jako posłusznego,
dobrze ułożonego czternastolatka. Z biegiem czasu, gdy jego ojciec wyjeżdża na wojnę, chłopak
odczuwa swobodę i staje się ulicznym rozrabiakom. Zadaje się z rówieśnikami, z którymi nie mógł do
tej pory nawet rozmawiać. Pociąga go życie chuligana. Duch rewolucji inspiruje go nawet do pobicia
dyrektora szkoły, który nakrył go na wagarowaniu. Po paru latach dostrzegł, z jak wielkim trudem
jego matka robi wszystko, by jemu niczego nie brakowało. Zmienił wtedy swoje podejście do kobiety,
którą wcześniej lekceważył i ignorował. Stał się kochającym synem. Jego poglądy na rewolucję
zmieniają się, gdy zapoznaje się z jej skutkami, podczas pracy przy usuwaniu zwłok Ormian z ulic
Baku. W skutek historii o szklanych domach opowiedzianej przez ojca bohatera, w Cezarym rodzi się
duch patriotyzmu. Wcześniej uważał Polskę jedynie za mit, nieistniejącą krainę. Wyobrażenie o
dobrobycie i nowej cywilizacji starło się z brutalną rzeczywistością. Jednak duch patriotyzmu nie
zgasł całkowicie i Baryka wstąpił do polskiej armii i walczył przeciwko bolszewikom, których do
niedawna był gorliwym zwolennikiem. W Nawłoci bohater staje się namiętnym kochankiem,
kierującym się namiętnością, a nie zdrowym rozsądkiem. Miłosne zaślepienie sprawia, że zapomina o
swoich dotychczasowych poglądach i przekonaniach, pławiąc się w dobrodziejstwach życia w
szlacheckim dworku. Z rzadka dostrzega, że bogactwo i dostatek Wilosławskich płynie z nędzy
okolicznych chłopów. Po zawodzie miłosnym wraca do Warszawy i staje się aktywistą politycznym.
Początkowo skłócony z komunistami, dołącza ostatecznie do wielkiej manifestacji robotniczej.

Dworek i arkadia

Wzorowany na Soplicowie dworek w Nawłoci jest miejscem wręcz idyllicznym. Życie toczy się tam
wyłącznie wokół przyjemności. Czas Wielosławskim i ich gościom upływa na wspaniałych posiłkach,
wycieczkach po okolicy, bankietach, balach. Wszystkie obowiązki spoczywają na parobkach, co
powoduje, że szlachcie nie muszą się niczym martwić i oddają się uciechom życia. Stary dworek jest
otoczony wielkim parkiem. Nieopodal znajduje się „Arianka”, czyli dom, w którym mieszkają rządcy
i goście. W drodze między tymi budynkami usytuowany jest cmentarzyk rodziny Wielosławskich.
Szlachcie są tak przejęci swoimi sprawami, że nie dostrzegają nędzy parobków i komorników.
Arkadię zaburza dopiero śmierć Karoliny.

Idealizm

Wizja szklanych domów, jaką Seweryn nakreślił przed Cezarym, miała być wielką ideą, która
natchnie go do wzięcia udziału w wielkim przedsięwzięciu, czyli odbudowie polskiej państwowości.
Kolejnym idealistą, którego bohater spotkał na swojej drodze był Antoni Lulek. Zagorzały komunista
nie miał żadnych krytycznych uwag do wyznawanej przez siebie ideologii. Przez to postać ta jest
niezwykle niebezpieczna, ponieważ fanatyzm kieruje ją do odrzucenia wszystkiego, co wiąże się z
niepodległością Polski. Przeciwstawne poglądy do Lulka wyrażał Szymon Gajowiec. Jego prorządowy
program ewolucyjnych reform był wsparty wielką wiarą w opaczność boską.

Zazdrość

Znane z wielu innych dzieł literackich uczucie, jak to zwykle bywa, popycha młodą kobietę do
zamordowania swojej konkurentki. Zazdrosna o względy Cezarego Wanda ucieka się do ostateczności
i postanawia otruć rywalkę. Tak narrator opisuje uczucia, które odczuwała panna Okszyńska w chwili,
gdy widziała tańczących Barykę z panną Szarłatowiczówną: „Suche łkania rozdzierały jej młode
serce. Wilcze kły i tygrysie pazury zazdrości ćwiertowały jej upodobanie, wszechwładnie nad nią
panujące. Krzyk zamierał na jej wargach, ślepy płacz zatykał jej gardło”. Podobne uczucie odczuwał
sam Cezary wobec narzeczonego Laury, pana Barwickiego. „Jędza zazdrości” pchnęła go do
uderzenia ukochanej w twarz, gdy ta stanęła w obronie jego konkurenta. To same uczucie nakazało
mu odwrócić się odejść od Laury podczas ich ostatniego spotkania w Warszawie.

Nieszczęśliwa miłość

Uczucie, jakie wybuchło między Laurą Kościeniecką, a głównym bohaterem od początku było
skazane na niepowodzenie. Pochodząca z wyżyn społecznych, starsza o dwa lata od Cezarego kobieta,
wydawała się tak mocno związana ze swoim statusem, że za nic nie chciałaby go utracić. Pomimo
tego, że zapewniała Barykę o wielkiej miłości, nigdy nie rozważała zerwania zaręczyn z Barwickim.
Planowała, że romans z Cezarym będzie kontynuowała jako mężatka. Główny bohater powieści nie
mógł zgodzić się na takie traktowanie. Mimo wielkiego wewnętrznego sprzeciwu, próbuje zapomnieć
o pięknej kobiecie. Ponowny widok Laury powoduje, że Cezary decyduje się na dołączenie do
manifestacji komunistów w umundurowaniu z czasów wojny polsko-bolszewickiej.

LUDZIE BEZDOMNI

Motyw niespełnionej miłości – początkowo miłość Joasi jest nieszczęśliwa, gdyż Tomasz nie zwraca
na nią uwagi. Gdy drogi bohaterów schodzą się, ich miłość jest czysta i piękna, lecz na przeszkodzie
stoją ideały Tomasza, których nie może realizować, będąc jednocześnie w związku z Joanną. Oboje są
społecznikami, on jako lekarz pochodzący z biedoty czuje się zobowiązany wobec społeczeństwa,
chce poświęcić swoje szczęście dla wyższych celów: by leczyć tych, których nie stać na leczenie. Ona
jest nauczycielką, traktuje swoją pracę bardzo poważnie, również chce pomagać biednym. Rozumie
stanowisko Tomasza, nie usiłuje go zatrzymywać, z godnością życzy mu szczęścia.

Motyw bezdomności – jest to motyw, który pojawia się w utworze na kilku płaszczyznach, w
znaczeniu dosłownym i przenośnym. Jedną z płaszczyzn jest bezdomność polegająca na byciu
niezrozumianym przez społeczeństwo (osamotnienie w działaniu i nieudane próby znalezienia tzw.
swojego miejsca w świecie). Dotyczy ona najsilniej Tomasza, a także Korzeckiego. Inną płaszczyzną
bezdomności jest bezdomność uczuciowa – rozpaczliwe poszukiwanie miłości (Joanna). Trzecim
aspektem jest bezdomność materialna tych, którzy żyją w skrajnych warunkach bytowych.

Motyw cierpienia przyjmuje w powieści kilka znaczeń: cierpienie z powodu odrzuconej miłości
(Joanna i Tomasz), z powodu konfliktu wewnętrznego głównego bohatera, który musi dokonać
wyboru między kobietą, którą kocha, a zasadami, według których pragnie postępować (decyzja, którą
ostatecznie podejmuje, również skutkuje cierpieniem). Cierpienie dotyczy też Korzeckiego, który nie
znajduje sensu w swoim życiu. Doprowadza go to do śmierci samobójczej.

CHŁOPI

PRZEMIJANIA – przemijanie jest jednym z głównych tematów powieści Reymonta; na przykładzie


Macieja Boryny czy Agaty ukazana została nieuchronność przemijania. W Lipcach jedni bohaterowie
umierają (Maciej i Agata), by zrobić miejsce dla innych (Mateusza czy Szymka) – taka jest kolej
życia. Moim zdaniem pisarz chciał w ten sposób podkreślić fakt ciągłości życia, z tą różnicą, że cechy
zmarłych będą i tak trwały w pamięci osób, które je znały, a dzieci zawsze będą w jakimś stopniu
odbiciem rodziców (Antek był podobny do Macieja).

MIŁOŚCI – w powieści mamy kilka par kochanków. Pierwszym przykładem będą macocha i pasierb,
czyli Jagna i Antek. Swym romansem złamali prawa chrześcijańskie, społeczne i obyczajowe. Antek
zdradził żonę Hankę, a Jagna Macieja. Grzeszność tej pary potęguje fakt, że Jagna sypiała zarazem z
ojcem i synem, co temu drugiemu w zupełności nie przeszkadzało. Być może Reymont chciał zwrócić
w ten sposób uwagę na odwieczną obecność takich sytuacji w życiu człowieka. Warto zwrócić uwagę,
iż Borynowie nie byli jedynymi mężczyznami uwiedzionymi przez córkę Dominikowej. W sercu
Jagny ważne miejsce zajmował jeszcze Mateusz (przed właściwa akcją), lubiła spędzać czas z wójtem,
a obiektem jej romantycznych myśli był syn organistów – Jasio. Kolejną powieściową parą
kochanków byli Tereska i wspomniany Mateusz, którzy zaczęli romans pod nieobecność męża
kobiety.

ZDRADY – motyw zdrady towarzyszy poprzedniemu motywowi (kochanków). W Chłopach


zdradzają Antek, Jagna, Tereska, poszukując zmysłowych uciech i bliskości w ramionach kogoś
innego niż prawowita druga połówka.

MIŁOSCI MAŁŻEŃSKIEJ – symbolem miłości małżeńskiej, wiernej i godnej największych


poświęceń i upokorzeń była Hanka – kobieta, która mimo ciągłych zdrad nadal kochała Antka.
Narażona na plotki, zajmowała pozycję głowy rodziny, martwiąc się o jedzenie, opał, zdrowie dzieci i
wiernie czekała na powrót męża spędzającego upojne chwile w brogu z macochą. Choć jej miłość nie
była przykładem tej z romantycznych powieści czy brazylijskich telenowel (mąż wielokrotnie wytykał
jej, że była „dziadówką”, zapewniał, że jej nie kocha i żądał, by dała mu spokój), trwała przy mężu
bez względu na przeciwności losu.

RODZINY – rodzina jest w Chłopach jednym z najważniejszych tematów, to wokół niej zbudowane
są niemal wszystkie wątki. Poznajemy rodzinę Borynów (Maciej z żoną Jagną, Antek z żoną Hanką,
Józka), kowalów (zięć Macieja z jego córką – Magdą), wójtów, Kozłów, Kłąbów, organistów czy
Paczesiów (Dominikowa z Jagną, a później dwoma synami – Szymkiem i Jędrzychem). Fundamentem
każdej z tych rodzin jest solidarność, gdy nadchodzą złe dni, i ogromna miłość, niewidoczna może w
codziennych chwilach, lecz ujawniająca się w kulminacyjnych momentach dzieła (bitwa o las,
głosowanie w sprawie budowy szkoły, wzajemna pomoc w polu pod nieobecność lipeckich
mężczyzn).

PIELGRZYMA – do pielgrzyma możemy porównać Rocha, wędrującego od wsi do wsi i


opowiadającego historie o Bogu, Jezusie i ich miłosierdziu. Choć Reymont nie zdradził nam wielu
szczegółów, możemy się domyślać, że był poszukiwany przez carskie władze (zabór rosyjski), a na
końcu powieści zmuszony do opuszczenia wsi, ponieważ wypytuje o niego żandarmeria. Roch jest
symbolem dydaktyka (uczył wiejskie dzieci czytania i pisania), pielgrzyma (chodził na pielgrzymki,
między innymi do Częstochowy), mędrca, życzliwego doradcy i wiernego przyjaciela (pomógł
zorganizować wsparcie dla opuszczonych kobiet, gdy mężczyźnie z Lipiec byli w areszcie).

CZASU - czas w Lipcach płynie niezależnie od świata zewnętrznego, ponieważ wieś jest jak gdyby
samoistnym tworem, odrębnym światem. Nie chodzą w niej zegary, ludzie żyją w rytmie zmian
przyrody, kierując się położeniem słońca na niebie. Powtarzalność pór roku, obrzędów i świąt
religijnych sprawia, że czas, stały i nieuchronny, jest żywym elementem świata zewnętrznego.

PRZEMIANY – w powieści przemianie ulega najbardziej Hanka, która z kobiety płaczliwej, słabej,
podporządkowanej mężowi i pozbawionej swego zdania staje się pod wpływem wydarzeń
(wywołanych przez niewiernego męża) silną, pewną siebie, zdecydowaną kobietą. Nie pozwala już się
bić i zastraszać, potrafi się przeciwstawić, odkrywa, iż sama może zadbać o los swój i swoich dzieci
(cały czas kochając Antka).

WESELE

Motyw ojczyzny

Wyspiański obala mit wspólnego zrywu narodowego. Niepodległość ojczyzny to dla bohaterów
dramatu wielkie niezrealizowane marzenie. Autor podkreśla niemoc bohaterów. Narodową bolączką
Polaków jest mrzonka o zrywie narodowym i zupełna niemoc, gdy trzeba by wcielić plany w czyn.
„Pieścimy się jeno snami” – zauważa jeden z bohaterów, „Wolicie spać” – dodaje Stańczyk.
Pragnienie wolności to uczucie bolesne (bo niemożliwie do zrealizowania), dręczące dusze bohaterów
dramatu. Natychmiastową gotowość do walki deklarują chłopi, ale w finale dramatu nawet oni ulegają
czarowi pieśni chochoła. Słomiana kukła, chroniąca krzak róży, jest symbolem ukrytego życia,
nadziei, przeczekania i odrodzenia. Jednocześnie chochoł dyryguje gośćmi, w kluczowym momencie
odwraca ich uwagę i wprowadza w hipnotyczny letarg. Bohaterowie przesypiają moment zrywu
narodowego. Wciąż pozostaje jednak nadzieja, symbolizowana przez złotą podkowę schowaną w
skrzyni Gospodyni.
Motyw powstania

Zryw narodowy to wspólne ukryte pragnienie wszystkich warstw społecznych – inteligencji i


chłopów. Gospodarz reaguje entuzjastycznie na wezwanie: „Od tej pory/ żyć zaczniemy – coś
wielkiego”. Niestety, żadna z tych grup, nie potrafi przejąć inicjatywy. Chłopi podkreślają swoją
gotowość do walki. Na hasło dane przez Gospodarza Czepiec zbiera tłum uzbrojonych mężczyzn.
Kwestia dowództwa (i organizacji) powstania powinna wyjść od inteligencji, ale panowie wolą
pogrążyć się w melancholii lub zabawie. Nie potrafią udźwignąć odpowiedzialności. Dramat kończy
się hipnotycznym, sennym tańcem gości symbolizującym niemoc narodu.

Motyw wsi

Akcja dramatu przypada na szczyt tzw. „chłopomanii”, czyli młodopolskiej fascynacji wsią, a także
kulturą i życiem chłopów. Wyspiański obnaża prawdę o ludomanii – inteligencja wyłącznie „zabawia
się” nią. Zachwyca ją prostota, sielskość wiejskiego życia. Panowie nie mają pojęcia o realiach
panujących na wsi, nie znają wiejskich obyczajów, traktując prowincję jak fantastyczną, baśniową
stoję prostych wartości. „(…) Niech na całym świecie wojna,/ byle polska wieś zaciszna,/ byle polska
wieś spokojna” – wyznaje Dziennikarz Czepcowi. Chłopi nie maja złudzeń, nie wierzą w autentyczne
zainteresowanie swoim losem ze strony panów (Czepiec: „Pon nos obśmiwajom w duchu” ). Pomimo
wspólnej zabawy, pomiędzy tymi dwoma grupami społecznymi istnieje ogromny rozdźwięk
kulturowy i historyczny – uświadamia to Dziadowi widmo Jakuba Szeli.

Kamizelka

Miłość

Motyw miłości ukazany w noweli Kamizelka jest jednym z piękniejszych w polskiej literaturze. Owo
uczucie jest tu przedstawione jako coś niezwykłego, ponieważ w imię tego uczucia małżonkowie
posunęli się do kłamstwa i oszustwa, aby przynieść ulgę i spokój ukochanej osobie. Z racji tego, że
kierowali się szczytną intencją, nie można nazwać ich czynu inaczej niż dowodem bezwarunkowej
miłości.

Bieda

Bohaterowie noweli żyli w trudnych warunkach materialnych, dzięki czemu Prus zwrócił uwagę
czytelnika na niski poziom życia polskiej mieszczańskiej rodziny w drugiej połowie XIX wieku.
Małżeństwo urzędnika najemnego i nauczycielki radziło sobie dobrze do momentu, gdy stan zdrowia
mężczyzny nie pogorszył się na tyle, iż uniemożliwił mu wykonywanie zawodu. Wtedy też musieli
zrezygnować z usług służki, a aby opłacić lekarza kobieta musiała nie tylko wziąć na siebie
dodatkowe obowiązki w udzielaniu lekcji, ale podjąć również pracę krawcowej. Bohaterka pracowała
niemal bez przerwy, by zarobić na opiekę medyczną dla nieuleczalnie chorego ukochanego.

Żyd

Narrator kupił kamizelkę od starego Żyda „za cenę znakomicie wyższą od wartości, a dałbym nawet i
drożej, gdyby umiano się targować”. Żyd był handlarzem starzyzny, który chodził po podwórzach
warszawskich kamienic i sprzedawał swe towary, zachwalając je nad wyrost. W noweli został
ukazany jako człowiek chciwy, chytry i sprytny.

NAD NIEMNEM

Motyw miłości

Wyobrażony poprzez związek Justyny i Jana jest osnową utworu. Wokół niego koncentrują się inne
wątki. Justyna i Jan wyobrażają miłość idealną, zdolną pokonać wszelkie przeszkody. Podobną
wymowę ma przytoczona w powieści legenda o Janie i Cecylii – protoplastach i założycielach rodu
Bohatyrowiczów. Wzorzec miłości idealnej sugeruje nadrzędność tego uczucia wobec innych, autorka
wyznacza mu tak istotną rolę, ponieważ wszelkie działania człowieka pozbawione emocjonalnego
fundamentu wydają się trudne do realizacji, czasem nawet bezwartościowe (np. Różyc).

Motyw małżeństwa

Pojawia się w dziele Orzeszkowej jako kwintesencja niespełnienia, zwłaszcza niespełnionej miłości.
Pary małżeńskie funkcjonują na zasadzie wzajemnego przebywania „obok siebie”. Uczucia
małżonków uczucia dawno wygasły. Nieszczęśliwi są Benedykt i Emilia, Zygmunt i Klotylda.
„Kompromisowy” jest związek Bolesława i Marii Kirłów (pani Kirłowa toleruje zachowanie męża).
Warto zauważyć, że nieszczęśliwe małżeństwa znajdują się zwłaszcza wśród szlachty i arystokracji.
W zaścianku problem nieudanych związków nie istnieje. Tu „budulcem” miłości jest wzajemne
wsparcie, wspólna praca i wychowywanie dzieci.

Motyw samotności

Uczucie samotności dotyka wielu bohaterów. Jest ono najczęściej następstwem nieszczęśliwej miłości.
Justyna po zakończeniu znajomości z kuzynem Korczyńskim czuje się opuszczona i zagubiona. Marta
odrzuciwszy Anzelma, cierpi w ukryciu, podobnie Anzelm – stopniowo popada w apatię, a symbolem
jego samotności jest „duszna choroba”, która izoluje go od świata. Wyalienowani są też pani Emilia
Korczyńska i jej mąż Benedykt – ci wzajemnie nie spełniają swoich oczekiwań, każde z nich
oddzielnie brnie przez życie. Samotna jest także Teresa, która stale marzy o miłości.

Motyw marzycielstwa

Zwykle związany jest z Justyną. Gdy bohaterka przeżywa, bądź przeżyła coś niezwykłego, towarzyszą
jej marzenia senne. Dzieje się tak np. w momencie, kiedy Justyna poznaje legendę o Janie i Cecylii
oraz historię Mogiły. Nie bez znaczenia jest tu postać Jana – w marzeniach panna Orzelska widzi
siebie jako jego żonę. We śnie czuje pocałunki ukochanego. O wielkiej, romantycznej miłości marzy
pani Emilia oraz Teresa. Swoje wizje czerpią z lektury romansów.

Motyw powstania styczniowego

Jest bardzo charakterystyczny dla całokształtu dzieła. Autorka, powracając do tego historycznego
wydarzenia, przypomina o tożsamości narodowej i wspólnocie społecznej. Mit powstania
styczniowego tkwi w świadomości bohaterów, pamięta o nim starsze pokolenie – to, które brało udział
w walkach (Anzelm) oraz kolejne - pielęgnujące wspomnienia o powstańcach (Jan, a później także
Justyna). Wspomniany wątek ma nawiązywać do tradycji, krzewić wartości patriotyczne, wskrzeszać
nadzieje na odzyskanie niepodległości.

Motyw patriotyzmu

Unaocznia się nie tylko we wspomnieniach dotyczących powstania styczniowego, choć te są


znamienne, bo uosabiają istotne wartości społeczno – narodowe. Patriotyzm zauważalny jest w
postawach bohaterów, zwłaszcza Benedykta Korczyńskiego, który w czasie popowstaniowych represji
walczy o utrzymanie majątku. Benedykt osobiście nie bierze udziału w walkach niepodległościowych,
ale, jako jedyny z braci, pragnie zachować ojcowiznę. Staje się w ten sposób nie tylko spadkobiercą
ziemi, ale i dziedzicem tradycji stanowiącej o wartości narodu.

Pokoleniowy spór obejmuje głównie seniora i juniora rodu Korczyńskich. Spór Benedykt – Witold
dotyczy różnic światopoglądowych oraz kwestii wychowawczych. Senior Korczyński, pozbawiony
złudzeń i nadziei, opowiada się za tradycyjną formą zarządzania majątkiem, nie widzi konieczności
„unowocześniania” gospodarki, pozostaje „konserwatystą” również w kwestii relacji z zaściankiem.
Przeciwną wizję reprezentuje jego syn. Ten optuje zwłaszcza za „naprawą” stosunków sąsiedzkich, co
mogłoby polepszyć położenie zarówno dworu, jak i zaścianka. W istocie każdy z nich pragnie tego
samego – „rekonstrukcji” korczyńskich dóbr, ale obydwaj reprezentują inne strategie realizacji celu.

Motyw szlacheckiego dworku

Akcja powieści rozgrywa się często w siedzibach szlachty: w Korczynie, w Olszynce, czy w
Osowcach. Narratorka przybliża każde z tych miejsc, wskazując na ich szczególne cechy. Opisuje
położenie siedzib, komnaty, salony itp. Szlacheckie dwory z „Nad Niemnem” nie są pełne przepychu,
widać w nich skromność, prostotę, nawet zubożenie. Są to miejsca raczej smutne, w których cierpią
samotni bohaterowie, tylko niewielki dworek w Olszynce dzięki „zabieganej” pani Kirłowej tętni
życiem. Opozycją „pochmurnych” dworów jest słoneczny bohatyrowicki zaścianek, w którym toczy
się pracowity kołowrót życia.

Motyw arkadii

Wyobrażony został dzięki opisom przyrody. W zasadzie tylko przyroda tworzy idealny, spójny
obraz. Jej piękno otacza wszystko wokół: dworki szlacheckie i bohatyrowicki zaścianek, problemy
powieściowych postaci, ich życie i obowiązki. Natura współgra z nastrojami bohaterów, wyznacza
rytm egzystencji. Człowiek wpisany w jej cykl może czuć się szczęśliwy, ale pod warunkiem, że on
również rozumie „nastroje” przyrody, akceptuje je i godzi się na współzależność.

LALKA

Motyw arkadii

Bolesław Prus opisuje majątek szlachecki prezesowej Zasławskiej jako miejsce piękne, otoczone
lasami, nieskażone cywilizacją, a stworzone ręką wcielającej w życie postulaty pozytywistów kobiety.
Wokulski doskonale się tu czuje. Jest zauroczony miejscem i odradza prezesowej budowę cukrowni,
mogącą mieć na nie negatywny wpływ. W Zasławku działa przedszkole dla dzieci chłopskich, są
mieszkania i jedzenie. Ludzi starych i niedołężnych prezesowa otacza opieką, zapewniając im lekką
pracę - wyplatanie koszy. Zasławska umiejętnie wciela w życie postulaty pracy u podstaw, dzięki
czemu o jej majątku można mówić jak o arkadii, miejscu pięknym i spokojnym, gdzie można
doskonale wypocząć i zregenerować siły.
Motyw kobiety

Szczególną uwagę poświęca Bolesław Prus Izabeli Łęckiej. Autor stworzył postać posągowo piękną.
Dwudziestopięcioletnia Izabela wychowała się w zbytku i luksusach. Jest wyrachowaną egoistką,
wyobraża sobie, że tylko jej należą się hołdy ze strony licznych wielbicieli. Cechują ją przesądy
klasowe. Ludzie istnieją dla niej, by jej służyć; nie umiałaby poświęcić się dla innych, nie potrafi
właściwie zająć się chorym ojcem. Można odnieść wrażenie, że jest kobietą pustą i głupią.
Praca to dla Izabeli kara za grzechy, a ludzie ją wykonujący to swego rodzaju pokutnicy, należący do
niższego gatunku niż ona sama. Łęcka nie rozumie zasadności zarabiania pieniędzy, nie wie, skąd
bierze je ojciec, nie ma pojęcia, co to są procenty. Izabela troszczy się tylko o swoje przyjemności:
musi posiadać powóz, konie, piękne suknie, chce bywać na salonach. Nie umie kochać, doskonale
natomiast flirtuje. Prus stworzył kobietę piękną i próżną, spóźnioną ze swymi wymaganiami w
stosunku do epoki, w której przyszło jej żyć - kobietę, która mogła być obiektem szalonej miłości, być
może samobójstwa, tracącą natomiast niestety przy bliższym poznaniu.

Motyw miłości

"Lalka" to powieść o miłości. Osią konstrukcyjną utworu, niezbędną do zobrazowania dwóch różnych
środowisk, z których wywodzą się główni bohaterowie powieści, jest romantyczna, nieszczęśliwa
miłość kupca Stanisława Wokulskiego do arystokratki, Izabeli Łęckiej.

Wokulski za wszelką cenę chce należeć do świata Izabeli i podejmuje w tym celu różnorodne
działania: nawiązuje kontakty w Resursie Kupieckiej, uczestniczy w kweście wielkanocnej i w
święconem u hrabiny, zaproszony zostaje na sesję u księcia i obiad do Łęckiego. Przejmuje też
upodobania i zwyczaje arystokratyczne: kupno powozu, nauka angielskiego, udział w wyścigach,
pojedynek. Wszystko to czyni nie dla zaspokojenia swych ambicji, a po to, by zdobyć Izabelę.
Jednocześnie ma wyrzuty sumienia z powodu zdrady młodzieńczych ideałów, odczuwa wobec siebie
niechęć i pogardę. Dostrzega różnice między swoim światem a światem Izabeli.
Wokulski idealizuje swą wybrankę. Łudzi się, że odwzajemni ona jego uczucia i oboje połączeni
zostaną związkiem małżeńskim. To dla Izabeli Stanisław kupuje kamienicę Łęckiego, dla niej jedzie
do Bułgarii, by dorobić się majątku, dla niej wraca z Paryża od profesora Geista. Wszystko na nic,
Izabela nie docenia i nie rozumie Wokulskiego. Widzi w nim pokornego sługę, który musi
nadskakiwać księżniczce. Łęcka okazuje się wyrachowaną, zubożałą panną, która z konieczności ma
wyjść za niekochanego człowieka, nie chce jednak zrezygnować z salonowego kokietowania i flirtów
ze Starskim. Jest zadufana w sobie. Małżeństwo z Wokulskim - człowiekiem należącym w mniemaniu
Izabeli do niższej klasy społecznej - byłoby zbyt wielkim poświęceniem. Dwulicowa arystokratka być
może nawet doprowadza do samobójstwa Stanisława. To miłość staje się przyczyną klęski głównego
bohatera " Lalki".

Motyw przyjaźni

Ignacy Rzecki darzy Stacha prawdziwie serdeczną i szczerą przyjaźnią. Żywo interesują go wszystkie
poczynania Wokulskiego, jego sukcesy finansowe i społeczne. Przestrzega go też przed porażkami.
Jest oddany i bezinteresowny. Rzecki martwi się problemami Stanisława, zwłaszcza że ich nie
rozumie. Szczególnie niepokoi go uczucie Stanisława do Izabeli Łęckiej. Ignacy chciałby, by
Wokulski ożenił się z panią Stawską.

NIE BOSKA KOMEDIA

Motyw miłości i rodzinnego szczęścia

Początkowo Pan młody jest zakochany w swojej małżonce. Uwielbia ją, wydaje mu się ona
najpiękniejsza, ale gdy pojawia się Dziewica nie potrafi oprzeć się jej urokowi.Tym wyznaniem
sprawia Marii ból, przyprawia ją o rozpacz. Porzuca małżonkę i podąża za kochanką. Harmonia
rodzinnego szczęścia zostaje zachwiana. Henryk przyczynia się do cierpień najbliższych. Wie, że nie
sprawdza się także w roli ojca, jest pośrednią przyczyną śmierci członów swojej rodziny.

Motyw rewolucji

Ukazana jest jako bunt warstw najniższych przeciwko warstwom uprzywilejowanym. Biorą w nim
udział także niektórzy reprezentanci możnowładztwa, myśliciele, artyści, czyli ci, którzy zachłysnęli
się ideologią wolności. Lud składający się z rzeźników, lokai, chłopów, rzemieślników zwraca się
przeciwko arystokracji i szlachcie. Rewolucjoniści, na czele których stoi Pankracy, żądają prawa do
wolności i godnego traktowania. Sami jednak opierają swoje działania na zbrodni i nikczemności.
Poniżają jeńców – panów i skazują ich na śmierć, zwykle sami wykonują wyroki. Niszczą tradycję i
obyczaje, depczą wiarę w Boga, nie szanują i nie uwzględniają żadnych praw. Jest to obraz krwawej
rewolty mającej na celu obalić archaiczny ład społeczny. Ów bunt neguje hierarchię wartości, przez co
wypacza sens przedsięwzięcia zmierzającego ku budowie lepszego świata wspartego na idei
demokracji. Rewolucyjne walki toczą się w Okopach Świętej Trójcy – warowni symbolizującej
obronę chrześcijaństwa.

Motyw dziecka

Jerzy Stanisław czyli Orcio przychodzi na świat, gdy jego ojciec zaczyna odczuwać, że jego życie
stało się monotonne, że zapomniał o młodzieńczych ideałach. Henryk „znika” z domu tuż przed
chrzcinami niemowlęcia. Matka pragnie, by jej syn był poetą, potem Maria umiera i dzieckiem
opiekuje się ojciec, który zdążył już rozpoznać fałszywy urok kochanki. Orcio nie jest typowym
chłopcem, bywa zamyślony, nie bawi się z rówieśnikami, czasem choruje. Jako dziesięciolatek
recytuje poezję, która „zalega” w jego głowie i musi zostać wypowiedziana. Ma kłopoty ze wzrokiem,
a niebawem przestaje widzieć. Pozostaje mu życie w sferze wyobrażeń, co z czasem prowadzi go do
obłędu. Lekarze nie znajdują antidotum na jego „poetyckie dolegliwości”. Szkic Orcia to portret
Krasińskiego z lat młodzieńczych – zdolnego dziecka o skłonnościach poetyckich, niezwykle
wrażliwego, cierpliwego, kochającego i naznaczonego cierpieniem. Orcio kojarzy się z niewinnym
aniołem. Z jego postacią kontrastują dzieci z obozu rewolucjonistów, które zostały „napiętnowane”
ideą rewolucji. Ich „zabawkami” są szydło lub głowa arystokraty – to obraz przyszłego bestialskiego
pokolenia.

Motyw szaleństwa

Napiętnowani szaleństwem w dramacie Krasińskiego są żona Hrabiego Henryka i ich syn Orcio.
Obydwoje cierpią przez dar poezji, który jawi się jako opętanie. W szpitalu dla obłąkanych słychać
głosy wariatów, którzy na swój sposób interpretują rzeczywistość i cierpią na manię wielkości.
Każdemu z nich wydaje się, że wypełnia określone posłannictwo: jeden podaje się za nowe wcielenie
Mesjasza, drugi za wodza rewolucji, inny za króla. W głosach obłąkanych brzmią mroczne
przepowiednie, a postaci chorych przypominają o kalectwie – niedoskonałości świata i urojonych
ambicjach człowieka.

Motyw śmierci i samobójstwa

Na początku umiera Maria, jakiś czas później ginie od kuli Orcio. Rewolucja sieje spustoszenie i
śmierć. Katem jest człowiek, ofiarą inny człowiek, a instrumentami zabijania dawne narzędzia pracy
(noże, siekiery, kosy). Społeczność jest podzielona i ci, którzy niegdyś byli pokrzywdzeni, sami
sprawiają ból i wykonują wyroki. Śmierć wiąże się z krwawą zemstą. Każda zbrodnia zyskuje miano
wielkiego czynu i nobilituje zabójcę. Mnóstwo śmierci widać w Okopach Świętej Trójcy, gdzie walają
się trupy zabitych chrześcijan. Śmierć w „Nie – Boskiej komedii” kojarzona jest z ciemną otchłanią.
W taką otchłań skacze ostatni z arystokratycznego rodu – Hrabia Henryk. Desperacki akt samozagłady
pieczętuje jego honorową walkę. Ku zagładzie i śmierci zdąża świat i ludzkość, o czym można
wnioskować, interpretując ostatnią scenę dramatu – apokaliptyczną wizję zwiastującą powtórne
przyjście Chrystusa.

Motyw Boga

Rewolucjoniści szargają wizerunek Boga i kpią ze wszystkich zasad. Niszczą świątynie i oddają się
lubieżnym rytuałom, które odprawia kapłan nowej wiary – Leonard. Wódz buntowników to ateista.
Jedynie Henryk i garstka arystokratów bronią kultury chrześcijańskiej. Bóg w wyobrażeniach
Hrabiego jest wielkim świetlistym punktem pośród ciemności, promienieje, lecz nic nie oświeca. W
końcowej scenie dramatu obraz Opatrzności jest całkowicie odmienny – Boża moc wręcz oślepia i
niszczy. Żona Henryka prosi Boga o dar poezji. Niejednokrotnie o natchnienie błaga Stwórcę Henryk,
lecz Bóg inaczej odpowiada na modlitwy – ironicznie, jakby karząc człowieka za próby dorównania
Mu potęgą. Jego oblicze w scenie ostatniej jawi się jako srogie, ze złowieszczym, porażającym
spojrzeniem, którego nie da się znieść. Bóg karze wówczas za grzechy, przypomina o swojej władzy
nad światem.

Motyw wolności

Rzecznikiem idei wolności jest Pankracy. Marzy mu się kraj, w którym wszyscy ludzie będą braćmi,
ich prawa zostaną zrównane, a hierarchia społeczna zniesiona. Utopijna to wizja demokracji,
zresztą bardzo nieetycznej, bo korzeniami tkwiącej w cierpieniu i zbrodni. Wolność obywatelska
okazuje się ułudą, bowiem realia życia społecznego narzucają pewne ograniczenia, a podziały między
ludźmi zawsze się ujawniają. Sukcesywnie dokonuje się podział na klasy społeczne, a wolność bywa
zagrożona. Całkowita niezależność nigdy nie jest możliwa, ale zawsze pozostaje pragnieniem i
rozpaczliwym krzykiem uciskanych.

Motyw apokalipsy

Pośród wielu interpretacji pojawia się i taka, że „Nie – Boska komedia” jest wizją apokalipsy, a
przecież o takiej mówią obecni w dramacie szaleńcy, zatem mamy tu do czynienia z katastroficzną
utopią, kasandrycznym (pesymistycznym) wyobrażeniem autora.

KORDIAN

Motyw samotności

Kordian już jako chłopiec czuje się samotny, niezrozumiany przez otoczenie. Miłość nie
spełnia jego oczekiwań. Dla Laury jest tylko niedojrzałym chłopcem, Wioletta widzi w nim
atrakcyjnego mężczyznę do momentu, gdy wyznaje, że stracił majątek. Porzuca mrzonki o
miłości na rzecz poświęcenia ojczyźnie. Jako żołnierz wybiera drogę samotnej walki.
Decyduje się złożyć ofiarę ze swojego życia na ołtarzu wolności. Nie krępują go żadne więzy
rodzinne. Słowacki na przykładzie tego bohatera kwestionuje samotność bojową oraz ideę
posłannictwa (mesjanizm). Do walki o niepodległość (tak, jak i do innych istotnych działań
mających sprzyjać przemianom) potrzeba zaangażowania społecznego. To musi być
świadome i zbiorowe działanie. Jednostkowe ofiary niewiele zmieniają. Ponadto samotność
nigdy nie wiąże się ze szczęściem – w żadnej sferze życia. Uświadamia to krótka biografia
wyizolowanego Kordiana.

Motyw buntu i samobójstwa

W biografiach bohaterów romantycznych zazwyczaj pojawia się bunt i samobójstwo. Kordian


nie jest tu wyjątkiem. To przykład bohatera rozczarowanego światem, zawiedzionego z
powodu miłości. Zakochany w Laurze zostaje przez nią odrzucony. Dziewczyna nie uznaje
jego uczuć. Młodzieniec ma trudności w odnalezieniu sensu życia i indywidualnej życiowej
ścieżki. Formą oporu wobec niemocy i bezsensu życia okazuje się dla Kordiana samobójcza
śmierć. Jest to jego prywatny bunt wobec życia - zanegowanie samej wartości życia. Gdy
ów bunt okazuje się nieskuteczny (bo samobójcza śmierć nie powiodła się), Kordian wybiera
inną jego formę – ma zamiar walczyć w obronie wolności (plan zabicia cara). Lecz na tym
polu również nie odnosi sukcesu. Tym razem buntuje się jego sumienie, które nie jest w stanie
zaakceptować łamania wewnętrznego kodeksu wartości. Kordian jako jednostka zbuntowana,
skazany jest na przegraną.

Motyw zbrodni

Zbrodnią miało być zabójstwo cara – Mikołaja I. Słowacki szkicuje tło zamachu, akcentując
jego moralny aspekt. Miała to być zbrodnia popełniona w imię wyższych racji (w obronie
wolności), a więc niemal usprawiedliwiona. Zabójstwo nie zostaje dokonane, a z moralnego
punktu widzenia wręcz potępione – zamachowiec mdleje u progu sypialni cara porażony
majakami wyobraźni i lękiem. Obezwładnia go strach o konsekwencje wynikające z
planowanego czynu oraz moralna niemoc.
Zbrodnię dokonaną na pewnej młodej Angielce wypomina podczas kłótni Księciu
Konstantemu jego brat – car Mikołaj I

Motyw śmierci

Po nieudanym zamachu Kordian zostaje skazany na śmierć przez rozstrzelanie. W Akcie III
(scena ósma) widać jego rozpacz, gdy przychodzi mu rozstać się z życiem. Śmierć, mimo
pozorów wyzwolenia od ziemskich cierpień, jawi się jako dramatyczne przejście do innego,
niewiadomego świata. Następnie godzi się z losem, odczytując wyrok jako konieczność,
poświęcenie dla idei. Śmierć ma być kolejnym wpisem do rejestru wielkich Polaków –
patriotów poległych w obronie kraju.

Motyw miłości

Miłość ukazana w dziele Słowackiego to uczucie niespełnione, nierealne, „podszyte”


naiwnością i kłamstwem. Laura postrzega zakochanego w niej Kordiana jako naiwnego
młodzieńca. Lekceważy jego uczucia. Chłopak z tendencją do marzycielstwa i zamiłowaniem
do poezji, wydaje jej się nieco obłąkany. Wioletta, podobnie jak Laura, nie docenia uczuć
Kordiana. Jest dla niej atrakcyjny do momentu, gdy informuje ją o stracie dóbr i możliwym
ubóstwie. Okazuje się, że Wioletta nade wszystko ceni rzeczy materialne i wygodne życie. Jej
uczucia można kupić. Za pieniądze potrafi wyznać i okazać miłość. Nie umie kochać
prawdziwie. Widząc papierowość (powierzchowność) miłości oraz postrzegając ją jako
źródło wewnętrznych cierpień, Kordian przestaje w nią wierzyć.

Motyw wędrówki (podróży romantycznej) po Europie

Niedoszły samobójca – Kordian udaje się w poszukiwanie sensu życia. Pragnie wzbogacić
swój bagaż doświadczeń, nauczyć się czegoś o świecie i o sobie. W tym celu udaje się na
wyprawę po różnych miejscach Europy. W Londynie, podczas rozmowy z Dozorcą w James
Parku, dowiaduje się o dominacji pieniądza. Tę regułę potwierdza jego wizyta u pięknej
Włoszki Wioletty. Uczucia dziewczyny można kupić: „Gorzkie pocałowania kobiety -
kupiłem” – powie Kordian na szczycie Mont – Blanc. W Dover na kredowej skale
młodzieniec kontempluje poezję Szekspira. Wierzy w magię poezji.
W Watykanie pozbywa się złudzeń co do zainteresowania Stolicy Apostolskiej sprawami
Polaków. Ubolewa nad ignorancją, obojętnością Kościoła na cierpienia innych narodów:
„Niech się Polaki modlą, czczą cara i wierzą...” – mówi papież i zajmuje się papużką. Na
ośnieżonym alpejskim szczycie Mont – Blanc Kordian wygłasza poetycki monolog, manifest
życia. Czuje się rozgoryczony. Świat wydaje się mu bezwartościowy. Nic nie ma większego
znaczenia. Wszystko można kupić i wszędzie trzeba grać rolę kupca, nawet w miłości. By
zaprzeczyć tym regułom i okazać bezinteresowność, Kordian chce poświęcić się ojczyźnie i
jej ofiarować życie. Autorytetem staje się dla niego szwajcarski rycerz Winkelried.

DZIADY

Motyw śmierci

Dla Upiora z wiersza Upiór i Gustawa z IV części Dziadów śmierć jest sposobem na zakończenie
udręki życia bez ukochanej. Niestety ich tragiczny los nie zmienia się nawet po samobójstwie. Obaj
zjawiają się wśród żywych, aby rozpamiętywać swoje uczucia i cierpieć, ponieważ ich miłość jest
wieczna i przekracza nawet granice wyznaczone życiem ludzkim. Śmierć w Dziadach cz. II przenosi
dusze zmarłych w świat metafizyczny, gdzie muszą odpokutować swoje winy i zrozumieć błędy, jakie
popełnili za życia. Śmierć nie wyklucza ich również z życia mieszkańców wioski – co roku zjawiają
się na obrzędzie Dziadów, aby uzyskać pomoc od żywych i zostawić im naukę na przyszłość. W
Dziadach cz. III śmierć jest karą za grzechy – dosięga Doktora, człowieka okrutnego i bezwzględnego,
zdrajcę ojczyzny, w najmniej oczekiwanym momencie – mężczyzna ginie rażony piorunem.

Motyw miłości romantycznej

Wielka miłość romantyczna jest tematem Dziadów cz. II. Gustaw – nieszczęśliwy kochanek w trzech
godzinach, określanych jako godziny: miłości, rozpaczy i przestrogi, opowiedział historię swojej
miłości do Maryli. To opowieść o sile uczucia, które było tak intensywne, że przyczyniło się do
obłędu, a później do samobójczej śmierci młodzieńca. Dla Gustawa była to miłość wyjątkowa – taka,
która łączy na zawsze dwie bliźniacze dusze, która przetrwa wszystko. Niestety, ukochana kobieta
poślubiła innego, a porzucony bohater pogrążył się w rozpaczy i cierpieniu. Bohater wiersza Upiór, to
ofiara miłości. Młody mężczyzna, odrzucony przez ukochaną, popełnia samobójstwo, lecz nawet po
śmierci nie zaznaje spokoju. Każdego roku wstaje z mogiły i na nowo przeżywa swoją tragedię.

Motyw bohatera romantycznego

Gustaw z II części Dziadów oraz Konrad z III części Dziadów to typowi bohaterowie romantyczni.
Obaj są jednostkami wybitnymi, o silnej osobowości i indywidualizmie. Gustaw to romantyczny
kochanek, żyjący miłością i wybierający samobójstwo, po utracie ukochanej. Konrad cierpi, widząc
męki swojego narodu, utożsamia się z nim i buntuje się przeciwko Bogu.

Motyw Boga

Bóg w Dziadach cz. III ma dwa oblicza. Dla Konrada jest on rozumem świata, z którym bohater
prowadzi walkę o władzę nad duszami ludzkimi. Ostatecznie Konrad przegrywa walkę z Bogiem,
przeciwko któremu się zbuntował. Dla Księdza Piotra Bóg jest miłością świata, od którego dzięki
pokorze, uzyskuje łaskę ujrzenia przyszłych zdarzeń. Natomiast Bóg z II części Dziadów jest
sprawiedliwością – łaskę zbawienia otrzymują ci, którzy idąc przez życie wypełniali boskie prawa.
Motyw buntu

Konrad, wygłaszając Wielką Improwizację, buntuje się przeciwko niesprawiedliwościom i cierpieniu


ojczyzny. Uważa, że gdyby miał władzę nad ludźmi, potrafiłby stworzyć szczęśliwy naród. Jego
wystąpienie przeradza się w bunt przeciwko Bogu. Bohater obwinia Stwórcę, że, rządząc światem,
kieruje się rozumem, a nie uczuciem. Bunt Konrada kończy się jego klęską. Zostaje on opętany przez
złego ducha i zepchnięty do otchłani. Gustaw z Dziadów cz. IV buntuje się przeciwko prawom
rządzącym światem, które odebrały mu ukochaną, ponieważ nie był bogaty.

Motyw cierpienia

W Dziadach cz. III przedstawione zostało cierpienie narodu polskiego po rozbiorach. Prześladowani
młodzi ludzie są torturowani podczas przesłuchań. Cierpienie patriotów wynika z tego, że nie mają oni
swojej ojczyzny, a zaborca pragnie wyniszczyć ich polskość. Cierpi również główny bohater dzieła –
Konrad, utożsamiający się ze swoim narodem i współodczuwający udrękę milionów rodaków.
Cierpienie towarzyszy również Gustawowi z II części Dziadów. Po stracie ukochanej pogrąża się w
rozpaczy i popełnia samobójstwo. Upiór, powstający z grobu, każdego roku na nowo przeżywa
cierpienie, związane z utratą kochanki. Cierpią również dusze zmarłych, zjawiające się na obrzędzie
Dziadów, ponieważ popełnione za życia grzechy uniemożliwiają im zbawienie.

Motyw dziecka

Dusze dzieci pojawiają się w II części Dziadów. W niebie nie mogą zaznać szczęścia, ponieważ za
życia nie zaznały goryczy. Swoiste udziecinnienie więźniów pokazane jest w Dziadach cz. III. Są to
uczniowie ze Żmudzi, którzy w wyniku prześladowań zostają zesłani na Sybir. Jedno dziecko,
dziesięcioletni chłopiec, nie jest w stanie dźwigać łańcuchów, które są dla niego za ciężkie. Dzieckiem
jest również Jan Rollison, uczeń gimnazjum, który bity, załamuje się podczas przesłuchań i chce
popełnić samobójstwo.

Motyw emigranta/pielgrzyma

Pielgrzym jest bohaterem i jednocześnie narratorem Ustępu Dziadów cz. III. Jego oczami czytelnik
obserwuje krajobraz Rosji i życie w Petersburgu.

Motyw kata

Pojawia się w III części Dziadów. Katem dla ofiar prześladowań jest Senator, który nagina reguły
śledztwa do własnych interesów. Katem dla swoich poddanych był Zły Pan z Dziadów cz. II.
Przyczynił się on do śmierci wielu ludzi.

Motyw konfliktu

Różnice światopoglądowe są przyczyną konfliktu i polemiki Gustawa i Księdza z II części Dziadów.


Gustaw reprezentuje swoją postawą typowo romantyczne poglądy – wierzy w siłę miłości, w istnienie
świata pozazmysłowego i duchy. Ksiądz jest człowiekiem, kierującym się zdrowym rozsądkiem. Nie
rozumie cierpienia Gustawa, ponieważ uważa, że należy pogodzić się z wyrokami Boga.
Motyw matki

Pani Rollisonowa jest matką, której odebrano jedynego syna. Każdego dnia zjawia się przed domem
Senatora, aby błagać go o łaskę dla jedynaka. Jej miłość jest tak ogromna, że sercem wyczuwa
cierpienia młodego chłopca.

Motyw mesjanizmu

Mesjanistyczna koncepcja losów Polski pojawia się w III części Dziadów podczas Widzenia Księdza
Piotra. Polska, podobnie jak Chrystus, odbywa swoją drogę krzyżową i zostaje przybita do krzyża, by
zmartwychwstać jako wolny naród. Mesjanizm był próbą wyjaśnienia martyrologii narodu polskiego i
jej sensu w historii.

Motyw milczenia

Milczy Bóg podczas Wielkiej Improwizacji, choć Konrad buntuje się przeciwko niemu i wzywa go do
walkę na uczucia. Milczenie Boga jest znamienne – ukazuje wyższość Stwórcy nad pełnym pychy
poetą. Milczy również kruk z Małej Improwizacji i tym zyskuje przewagę nad Konradem.

Motyw miłości i śmierci

Miłość i śmierć to dwa etapy biografii Gustawa z IV części Dziadów. Miłość przyniosła bohaterowi
cierpienie, śmierć go nie zakończyła.

Motyw młodości

Młodzi są więźniowie w Dziadach cz. III. Są jednak silni psychicznie i kochają ojczyznę, nie ulegając
torturom podczas przesłuchań. Pomimo młodego wieku, są ukształtowani ideologicznie i niezłomni
wobec oskarżeń.

Motyw winy

Dusze z II części Dziadów odpokutowują swoje winy w zaświatach. Popełnione grzechy


uniemożliwiają im zbawienie. Motyw winy pojawia się również w Dziadach cz. III. Największym
przewinieniem więźniów jest to, że są Polakami.

Motyw sądu

W Dziadach cz. II odbywa się sąd nad duchem Złego Pana. Jego oskarżycielami są duchy zmarłych
poddanych, które towarzyszą mu podczas tułaczki po śmierci.

Motyw kary

Karą za grzechy dla duchów, pojawiających się podczas obrzędu Dziadów, jest niemożność uzyskania
zbawienia, dopóki nie odpokutują swoich win. Karą Konrada za bunt przeciwko Bogu jest jego klęska
– klęska poety, który pragnął uzyskać władzę nad duszami ludzkimi i został zepchnięty w otchłań.

Motyw ojczyzny

Ojczyzna jest najważniejszą ideą dla więźniów z III części Dziadów oraz patriotów polskich,
przedstawionych w innych scenach dzieła. W imię własnej narodowości, której bronią za wszelką
cenę, zostają aresztowani i poddawani torturom.
Motyw patrioty

Patriotami są Polacy stojący blisko drzwi w Salonie Warszawskim. Dostrzegają oni wady towarzystwa
stolikowego, brak zainteresowania losami ojczyzny. Widzą cierpienia rodaków i niesprawiedliwość
rządu carskiego. Patriotami są również więźniowie – ofiary śledztwa Senatora.

Motyw poety

Poetą jest Konrad w III części Dziadów. Sądzi, że jego siła bierze się ze zdolności tworzenia pieśni i
jest równa boskiej.

Motyw poezji

W Dziadach cz. III Mickiewicz przedstawia koncepcję poezji, upatrując jej źródło w natchnieniu.

Motyw pokory

Pokorny i cichy Ksiądz Piotr uzyskuje łaskę od Boga – widzi przyszłe losy ojczyzny. Dzięki pokorze
otrzymał to, czego domagał się Konrad w Małej Improwizacji. Pokorna jest również Ewa, do której
zstępuje Bóg.

Motyw przemiany wewnętrznej

Przemianie wewnętrznej ulega Konrad. W prologu III części Dziadów z kochanka przeradza się w
patriotę. Z buntowniczego poety i samozwańczego proroka staje się osobą pokorną, oddaną sprawom
narodowym. Gustaw z II części Dziadów pod wpływem książek staje się romantycznym kochankiem,
dla którego miłość stanowi sens życia.

Motyw przyjaźni

Przyjaciółmi są więźniowie z III części Dziadów. Nawet torturowani podczas przesłuchań, nie ulegają
oprawcom i nie zdradzają nazwisk innych.

Motyw samobójstwa

Samobójstwo jest dla Gustawa z II części Dziadów sposobem na zakończenie cierpienia po utracie
ukochanej Maryli. Samobójczą śmierć wybiera również Upiór.

Motyw samotności

Konrad jest samotnym poetą. Jego poezji nie rozumieją ludzie. Gustaw jest samotnikiem z wyboru –
ucieka przed ludźmi, by w odizolowaniu rozpamiętywać utratę kochanki.

Motyw snu

Sen jest bardzo ważną częścią życia bohaterów Dziadów cz. III. Podczas snu ich dusze przenoszą się
w sferę metafizyczną. Nad śpiącymi bohaterami złe i dobre moce toczą walkę o ich dusze.

Motyw szaleństwa

Szaleńcem jest Gustaw z II części Dziadów. Tragiczne dzieje miłości do Maryli sprawiły, że popadł w
obłęd i uciekł przed rzeczywistością.

PAN TADEUSZ
motyw arkadii – taką wyidealizowaną krainą szczęśliwości, spokoju i ładu jest Soplicowo. To mały
zamknięty świat, który swym mieszkańcom, uprzyjemniającym sobie życie polowaniem,
grzybobraniem czy dyskusjami o etykiecie, zdaje się być krainą beztroski. Świat, który przepełniony
jest dobrem, harmonią, w której żyją zarówno ludzie, jak i przyroda, w którym to, co złe jest chwilowe
i ma swoje szczęśliwe zakończenie. Istotnym składnikiem owej arkadii jest wszechobecna natura,
która dopełnia swoją istotą życie człowieka. Współgra ona z życiem bohaterów, urzeka ich swoim
pięknem, a jednocześnie wyznacza rytm życia i pracy poprzez następstwo pór roku oraz wschody i
zachody słońca. To świat, do którego chętnie chciałoby się uciec, by, choć przez parę minut, zaznać
uczucia szczęśliwości, wypełniającego każdą sferę życia.

motyw miłości nieszczęśliwej (miłość romantyczna) – to uczucie, które już od początku jest skazane
na zagładę. Taka miłość rodzi się pomiędzy Jackiem Soplicą i Ewą Horeszkówną. Główną przeszkodą
jest różnica majątkowa – ubogi szlachcic, jakim jest Jacek nie jest godzien, według ojca dziewczyny,
jej ręki. Chociaż młodzi bardzo się kochają, ukrywają swoje uczucia. Podanie czarnej polewki
definitywnie przekreśla nadzieje Jacka. Ostatecznie oboje nie znajdują szczęścia u boku innych
partnerów – Jacek żeni się z dziewczyną, której nie jest w stanie pokochać, a Ewa zostaje żoną
mężczyzny wybranego przez rodziców. Ogrom miłości odciska piętno na życiu Soplicy. Przez cały
czas, po kres swych dni, rozpamiętuje swoje młodzieńcze uczucia i nawet na łożu śmierci, mówi o
ukochanej.

motyw miłości spełnionej –Mamy również miłość szczęśliwą, która jest swoistym dopełnieniem
burzliwej i nieszczęśliwej miłości Jacka i Ewy. Po wielu latach ich dzieci zakochują się w sobie i
doprowadzają tym samym do pogodzenia zwaśnionych rodów, niczym szekspirowska para Romeo i
Julia. Jednak w tym przypadku nie ma samobójczej śmierci kochanków. Para staje na ślubnym
kobiercu. Miłość Tadeusza i Zosi zaskakuje szczerością i prawdziwością uczuć, oboje nawzajem się
uzupełniają i rozumieją.

motyw rodziny – rodzinę Sopliców łączą silne więzi, oparte na szczerym oddaniu i zaufaniu. Sędzia
traktuje Tadeusza jak syna, jest odpowiedzialny za jego wychowanie i pragnie jego szczęścia.
Soplicowska rodzina jest także ostoją dawnej tradycji i obyczajowości, które są przekazywane z
pokolenia na pokolenia i stanowią ważny element życia w ich domu. Członkowie rodu darzą się
wzajemnym szacunkiem, są dla siebie wsparciem w trudnych chwilach. Nawet Jacek Soplica, który
żyje przez wiele lat poza rodziną, na obczyźnie, stara się mieć wpływ na wychowanie syna. Innym
przykładem rodziny jest ród Horeszków, w którym wola rodziców jest najważniejsza. O ich jedności
świadczy dzień, w którym Stolnik, jego żona i córka wspólnymi siłami bronią się przed Moskalami.
Silnie więzy rodzinne odczuwa Klucznik Gerwazy, który choć nie był spokrewniony z Horeszkami,
mści się przez lata na krewnych zabójcy Stolnika. Stara się również wpłynąć na Hrabiego, by ten
odczuł swoje rodowe powiązania z Horeszkami i walczył o swoje dziedzictwo.

motyw ojczyzny – Soplicowo urasta w dziele do rangi małej ojczyzny, miejsca, które pozostaje
niezmienione biegiem zdarzeń, w którym w każdym kącie starego dworku wyczuwa się szczególne
przywiązanie do utraconej ojczyzny. Również świadomość przynależności do kraju, którego w
tamtych czasach nie ma już na mapach Europy, jest silna i przekazywana z pokolenia na pokolenie.
Wspomnienia lat wolności i świetności ojczyzny są ciągle żywe i obecne w sercach bohaterów. Ta
mała, nieomalże sielska ojczyzna, to odbicie całego narodu, z jego wadami i zaletami, z jego
dorobkiem kulturowym, obyczajami i zwyczajami oraz z historycznym dziedzictwem.

motyw szlachcica – szlachta jest centralnym zbiorowym bohaterem utworu. Autor daje szeroki obraz
tej warstwy społecznej, łącznie z jej wadami i zaletami. Przywiązuje szczególną wagę do dawnej
tradycji szlacheckiej, dzięki czemu czytelnik poznaje styl szlacheckiego życia. Wzorcowy szlachcic to
Sędzia, który jest dobrym gospodarzem, strażnikiem obyczajowości, kultywuje pamięć o ojczyźnie.
Również Podkomorzy to typ szlachcica, który wyrastał w dawnej tradycji i poczuciu wspólnoty.
Szlachta w dziele pozostaje wewnętrznie zróżnicowana i podzielona według stanu majątkowego.
Indywidualizm postaci wpływa na podkreślenie cech tego stanu. Mamy tu wierność i orędownictwo
dawnej tradycji, niechęć do nowości ze świata, która powoli jednak wkrada się do szlacheckich
dworków, mamy także szlachtę z jej wadami: pijaństwem, warcholstwem i popędliwym charakterem,
co cechuje głównie szlachtę zaściankową.

motyw dworku szlacheckiego – dworek szlachecki to ostoja tradycji i polskości, to miejsce


staropolskiej gościnności i poszanowania innych z racji wieku i stanu. Soplicowo staje się symbolem
patriotyzmu, miejscem, w którym nadal obecna jest żywa ojczyzna i pamięć o niej.

motyw Żyda – Jankiel, stary Żyd, jest Polakiem i patriotą. Jako postać utworu, która co prawda dość
rzadko pojawia się na kartach dzieła, pozostaje on równorzędnym bohaterem, który bierze aktywny
udział w kluczowych momentach akcji. To Jankiel, dzierżawiąc obie karczmy – jedną, należącą
niegdyś do Stolnika i drugą, należącą do Sędziego – dokonał symbolicznego zjednoczenia wrogich
sobie miejsc. To typ, który stara się bezkonfliktowo godzić ludzi, który czuje się Polakiem i krzewi
polskość, przywożąc z podróży wiadomości z kraju i patriotyczne pieśni. To on jako pierwszy
rozpowszechnia w okolicy Mazurek Dąbrowskiego. Od początku jest wtajemniczony w misję księdza
Robaka i jego plany powstańcze, rozumie je, wspiera i staje się jego stronnikiem. To osoba stanowiąca
swoisty pomost między Horeszkami i Soplicami. Jest lubiany i powszechnie szanowany, zarówno
przez stronników Sędziego, jak i Stolnika.

motyw muzyczny – w utworze znajdują się mistrzowsko opisane trzy koncerty. Poprzez zastosowanie
licznych środków stylistycznych, poeta wspaniale oddaje nastrój i muzykalność opisywanych
koncertów. Koncert Wojskiego na rogu to barwna opowieść o łowach, zamknięta w muzycznych
scenach. Gra rogu zostaje dodatkowo wzmocniona echem. Słychać w niej odgłosy zwierząt, strzelanie,
głosy myśliwych, a wszystko to zamknięte zostaje w dźwiękach. Drugim koncertem jest koncert żab,
który zachwyca swą naturalnością Hrabiego. Porównuje go do „harf eolskich”. Trzeci koncert to
koncert Jankiela na cymbałach, opisany w ostatniej księdze. Opiewa on historyczne wydarzenia z
okresu Sejmu Czteroletniego i lat późniejszych. Kolejnymi uderzeniami w cymbały muzyk oddaje
piękno pieśni żołnierskiej, opowiada o żołnierzu tułaczu i legionach polskich.

motyw malarski – opiera się na wiszących w Soplicowie obrazach, przedstawiających sławnych


narodowych bohaterów: Kościuszkę, Reytana, Jasińskiego. Podkreśla jednocześnie polski charakter
domu i patriotyzm jego mieszkańców.

motyw krajobrazu – Mickiewicz w niezwykle plastyczny sposób wpisuje szlachecki dworek z


pobielonymi ścianami w krajobraz nadniemeńskiej Litwy. Oddaje piękno miejsca, poprzez barwne
określenia i przestrzenność obrazu. Jest to jednocześnie krajobraz, który sam pamięta z lat dzieciństwa
i który maluje oczami wyobraźni i miłością do miejsc, które zmuszony był opuścić. Krajobraz ten jest
opisany z topograficzną szczegółowością, z wiernym oddaniem zapamiętanych lasów, pól, pagórków i
łąk. Ów krajobraz ujawnia się już w pierwszych wersach dzieła:

motyw przyrody – przyroda w Panu Tadeuszu jest elementem bardzo istotnym. To swoisty bohater
świata przedstawionego, który nie jest tylko tłem dla dziejących się wydarzeń, ale współistnieje na
równi z człowiekiem. Jest to wykładnia szczęścia, ludzkiego życia i spokojności. Dzięki
antropomorfizacji zjawisk przyrody granice między światem człowieka i światem natury, zacierają się
i tworzą jednolity, metafizyczny świat. Przyroda wytycza rytm życia ludzi, człowiek stara się żyć z nią
w zgodzie i jedności.
motyw emigranta –emigrantem jest Jacek Soplica, który ucieka z Litwy i w habicie mnicha próbuje
odkupić swoje winy. Wyjazd z kraju i działalność poza jego granicami to swoista droga, dzięki której
wyzbywa się swojej pychy i poprzez pokorę stara się zmienić na lepsze. Wraca na Litwę, by
przygotować powstanie. Takim emigrantem jest również podmiot liryczny utworu, który ujawnia się
w pierwszych słowach dzieła i pisze o tęsknocie za krajem ojczystym z perspektywy emigranta.
Emigrantami z konieczności stają się Tadeusz i część szlachciców z Dobrzynia, którzy ratują swoje
życie ucieczką do wojsk polskich za Niemnem.

motyw konfliktu – konflikt między dwoma szlacheckimi rodami jest jednym z głównych wątków
Pana Tadeusza. Zaczyna się przed laty w momencie, w którym Jacek Soplica w przypływie gniewu
zabija Stolnika, który nie zgodził się na jego związek z jedyną córką. Przez lata stary służący Horeszki
mści się na krewnych Jacka. Spór rodzinny przenosi się na brata Soplicy, Sędziego i dalekiego
krewnego Stolnika, Hrabiego, którzy zaczynają procesować się o stary zamek Horeszków. W utworze
mamy do czynienia również z konfliktem, ukazanym w sposób humorystyczny. Jest to spór między
Rejentem a Asesorem o charty.

motyw tańca – taniec wieńczy ostatnie karty dzieła Adama Mickiewicza. W polonezie, odtańczonym
na zaręczynowym przyjęciu Zosi i Tadeusza, stoją obok siebie żołnierze, szlachta i wieśniacy.
Mistrzowsko opisana przez poetę scena wymieniania się par, ruchu w rytm muzyki, to wspaniały
obraz tańca i tanecznej tradycji.

motyw przemiany wewnętrznej bohatera – przemianie wewnętrznej ulega Jacek Soplica. Z


awanturnika i warchoła, który znany był w okolicy ze swojego awanturniczego charakteru, z
człowieka pełnego pychy, która nie pozwala mu błagać o rękę ukochanej Ewy, z zabójcy, którym się
staje w porywie gniewu, zabijając Stolnika i z osoby, uważanej później za zdrajcę i sprzymierzeńca
Moskali, staje się emisariuszem i patriotą. Przywdziewa mniszy habit i zmienia swe nazwisko na
Robak. Jego wewnętrzna przemiana to droga pokuty i pokory, która sprawia, że pośmiertnie zostaje
zrehabilitowany w oczach społeczności i odzyskuje swoje dobre imię.

motyw patriotyzmu – jest wszechobecny na kartach dzieła. Wszyscy bohaterowie to patrioci, z


niecierpliwością wypatrujący wszelkich wiadomości z kraju i możliwości wyzwolenia ojczyzny.
Patriotyzm przejawia się w ich rozmowach, w przestrzeganiu dawnych obyczajów, w kulcie polskości.
Dworek Sędziego to ostoja patriotycznych uczuć, łącznie ze starym zegarem kurantowym, który
wygrywa melodię Mazurka Dąbrowskiego oraz obrazami na ścianach, przedstawiającymi sławnych
bohaterów narodowych. Mieszkańcy Soplicowa wyczekują od lat pojawienia się wojsk polskich i
wolności. Próba wzniecenia powstania to również dowód przywiązania i miłości do kraju.

motyw zbrodni – zbrodniarzem staje się Jacek Soplica, który w afekcie zabija Stolnika Horeszkę.
Zbrodnia, wynikająca z zemsty, staje się przyczyną wieloletniego konfliktu miedzy rodami. Sam Jacek
ma świadomość, że zabił w przypływie złości i rozpaczy, jednak przez okoliczną ludność zostaje
uznany za zdrajcę, mordercę i sprzymierzeńca wroga.

FERDYDURKE

Niedojrzałość

Z osiągnięciem pełnoletniości nie wyzbywamy się kultywowanych przez całe dojrzewanie marzeń,
lubimy być chwaleni, wolimy leniuchować niż pracować, jesteśmy „dzieckiem podszyci”. Z wiekiem
zmieniamy się jedynie fizycznie, ukrywając głęboko to, co czujemy i czego chcemy. Jesteśmy
niedojrzali.

Nienaturalność, nieprawdziwość, czyli uwikłanie w formę


Wszystkie formy osaczają jednostkę, kradną jej prawdziwe przekonania czy zachowania powodując,
że każda osoba przestaje być szczery, „prawdziwy”, naturalny. Najgorsze jest to, że forma, zabierając
człowiekowi jego indywidualne cechy i wolność wyboru, nie odbiera mu świadomości, że jest jej
niewolnikiem, służy konwencjom, układom. Ferdydurke jest krytyką formy, która fałszuje ludzką
naturę, zabija w człowieku autentyczność, naturalność, szczerość.

Niewinność, infantylność

W powieści szczególnym, symbolicznym znakiem dziecięcości, zawierającym w sobie niewinność,


prostoduszność, łatwowierność, potrzebę czuwania nad małym człowiekiem jest „pupa”. Określenie
to jest charakterystyczne dla mowy dziecięcej lub ewentualnie dla leksyki opiekunów dzieci.
Gombrowicz skontrastował je z wulgarnym słowem na literę „d”.

Sen

Józio, wszystko co go spotyka, traktuje na początku ja sen. Nie może uwierzyć, ze choć ma trzydzieści
lat, wszyscy widzą w nim gimnazjalistę, nire potrafi zrozumieć, że musi chodzić do szkoły.

Szkoła

W pierwszej części powieści Józio poznaje patriotyczną dydaktykę szkoły – warszawskie gimnazjum
dyrektora Piórkowskiego - jej nudnych profesorów i metody, którymi starają się „upupić” młodzież.

Szlachecki dworek

Przebywając w Bolimowie, główny bohater zapoznaje się ze wszystkimi tradycyjnymi zasadami,


kultywowanymi wciąż przez szlachecką, ziemiańską rodzinę (bicie służby, życie ponad stan).

Rodzina

Modelową rodziną są Młodziakowie. To trzyosobowa mieszczańska rodzina, której postępowanie i


zasady są przykładem „fałszywej formy”. Głową rodziny jest Wiktor Młodziak, inżynier-konstruktor i
urbanista. Jego żona - Joanna Młodziakowa – nie pracuje zawodowo, ale aktywnie uczestniczy w
społecznej działalności. Młodziakowie mają nastoletnią córkę Zutę. Wszyscy zachowują się bardzo
nowocześnie, w domu czczą racjonalizm, wyolbrzymiają rolę sportu szczycą się swoimi
wyzwolonymi z formy zasadami i wolnomyślicielstwem, Gdy odkrywają w szafach pokoju Zuty
obecność nastoletniego Kopyrdy i podstarzałego profesora, pęka ich forma i pokazują prawdziwe,
ukrywane przed otoczeniem, klasyczne i tradycyjne oblicze.

MAKBET

Motyw zbrodni

Makbet bardzo często nazywany jest studium zbrodni. Motyw ten jest elementem napędzającym akcję
Makbeta. Zamordowanie Dunkana niesie za sobą kolejne morderstwa, a tytułowy bohater zdaje sobie
sprawę, że nie będzie potrafił zatrzymać tego tragicznego ciągu.

Pierwsza zbrodnia była najtrudniejsza dla Makbeta, kolejne przychodziły mu ze swoistą łatwością.
Pomimo, że zabił już wcześniej wielu ludzi na polach bitewnych, to dopiero zamordowanie śpiącego
Dunkana spowodowało u bohatera wyrzuty sumienia i poczucie hańby. Jak mówi sam Makbet,
jedynym bodźcem do popełniania zbrodni jest dla niego ambicja, ale na tę ambicję wpływają
zwłaszcza kobiety – Lady Makbet i trzy czarownice.
W dramacie w każdej zbrodni uczestniczy Makbet, bądź jako jej inspirator, bądź jako osobiście ją
popełniający. Bohater morduje Dunkana, ale resztę morderstw zleca swoim podwładnym żołnierzom
lub najętym zbirom. Makbet zrozumiał, że jedynym sposobem na powstrzymanie go od kolejnych
morderstw jest jego śmierć.
Szekspir ukazał, że na każdego zbrodniarza czeka sroga kara. Makbet wraz z żoną w wyniku
swoich przewinień zatracają się coraz bardziej w szaleństwie, które prowadzi Lady Makbet do
samobójstwa. Tytułowy bohater zaś, uważa, że nikt nie jest w stanie go pokonać. Dopiero gdy spotkał
na swej drodze Makdufa odkrył, że się mylił.

Motyw winy i kary

Poczucie winy i wyrzuty sumienia towarzyszą Makbetowi od momentu popełnienia pierwszej zbrodni
– zamordowania Dunkana – do śmierci. Bohater robi wszystko, by nie myśleć o konsekwencjach
swoich okrutnych czynów, ale jego podświadomość nie pozwala mu na to. Sumienie Makbeta i jego
małżonki przybiera postać halucynacji – bohaterowi ukazuje się duch Banka, a Lady Makbet wydaje
się, że jej ręce zbroczone są krwią. Główni bohaterowie muszą „Leżeć na strasznych torturach
sumienia” i zdają sobie z tego sprawę. Małżeństwo Makbetów początkowo chciało całą winę za
zamordowane Dunkana zrzucić na służbę króla, a później na jego synów. Jednak z biegiem czasu
prawda wychodzi na jaw, a jej konsekwencje doprowadzają do tragicznego końca dwójkę bohaterów.

Motyw małżeństwa

Związek małżeński dwójki głównych bohaterów – Makbeta i Lady Makbet – nie jest oparty na
zasadach patriarchatu. Inaczej niż w większości małżeństw w ówczesnych czasach, pozycja kobiety w
rodzinie Makbetów jest bardzo silna i znacząca. Można powiedzieć, że Lady posiada wiele męskich
cech,

Motyw władzy

Władza jest celem, do którego po trupach dąży Makbet. Można dostrzec podobieństwo bohatera do
mitycznych Eteoklesa czy Polinejkesa. Chęć zdobycia władzy popycha Makbeta do pierwszej zbrodni
– zamordowania swojego krewnego, króla Szkocji.
Makbeta jest doskonałym przykładem tego, jak nie można rządzić państwem. Władza tytułowego
bohatera opierająca się na tyranii jest przeciwstawiona rządom wielkich królów takich jak Dunkan czy
Edward.

Motyw samobójstwa

Motyw ten pojawia się bardzo często w twórczości Szekspira. W Makbecie ma on nieco inny
charakter, niż w pozostałych dziełach. Co prawda, Lady Makbet popełnia domniemane
samobójstwo, ale jej mąż odrzuca takie rozwiązanie swoich problemów. Makbet woli umrzeć w
walce, jak rycerz, niż targnąć się na własne życie

Motyw przepowiedni

Proroctwo wprawia w ruch całą akcję Makbeta. Dokładniej rzecz ujmując, robią to czarownice, które
przepowiadają Makbetowi, że najpierw zostanie tanem Kawdoru, by później zostać królem Szkocji.
Wiedźmy przepowiadają szereg innych wydarzeń: mówią, że Banko będzie płodził króli czy, że
Makbet powinien strzec się Makdufa. Czarownice wzywają widma, które przepowiadają bohaterowi,
jak uniknąć śmierci i kto może go zgładzić. Wszystkie przepowiednie, poza tą dotyczącą potomków
Banka, realizują się w obrębie akcji dramatu.

You might also like