You are on page 1of 12

Pandemia COVID-19

Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Ten artykuł dotyczy trwającego wydarzenia. Informacje w nim zamieszczone mogą się
zmienić lub zdezaktualizować wraz z postępem zdarzenia, a początkowe doniesienia
mogą być niepewne. Ostatnie aktualizacje do tego artykułu mogą nie odzwierciedlać
najbardziej aktualnych informacji. Zobacz relację z wydarzenia w Wikinews, serwisie
informacyjnym, siostrzanym projekcie Fundacji Wikimedia.
Pandemia COVID-19
Ilustracja
Potwierdzone przypadki COVID-19 na świecie
≥10 000 000 potwierdzonych

1 000 000–9 999 999 potwierdzonych

100 000–999 999 potwierdzonych

10 000–99 999 potwierdzonych

1 000–9 999 potwierdzonych

100–999 potwierdzonych

1–99 potwierdzonych

brak przypadków lub brak danych

Ilustracja
Potwierdzone przypadki per capita
> 100 przypadków na 1000 mieszkańców

30–100 przypadków na 1000 mieszkańców

10–30 przypadków na 1000 mieszkańców

3–10 przypadków na 1000 mieszkańców

1–3 przypadków na 1000 mieszkańców

0,3–1 przypadków na 1000 mieszkańców

0–0,3 przypadków na 1000 mieszkańców

brak zakażeń lub brak danych

Choroba COVID-19
Wirus SARS-CoV-2
Lokalizacja świat
Pierwsze wystąpienie Chiny (Wuhan)
Data wystąpienia od 17 listopada 2019[1][2]
(727 dni temu)
Potwierdzone przypadki globalnie – 244 116 050[3]
(w tym UE/EOG i Wielka Brytania – 72 902 329[3])
Ofiary śmiertelne globalnie – 4 955 765[3]
(w tym UE/EOG i Wielka Brytania – 1 379 920[3])
Wiadomości w Wikinews
Cytaty w Wikicytatach
Multimedia w Wikimedia Commons
Pandemia COVID-19 – pandemia zakaźnej choroby COVID-19 wywoływanej przez
koronawirusa SARS-CoV-2[4]. Rozpoczęła się jako epidemia 17 listopada 2019 w
mieście Wuhan, w prowincji Hubei, w środkowych Chinach, a 11 marca 2020 została
uznana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) za pandemię[5][6][1][2].

W okresie od listopada 2019 do stycznia 2020 zachorowania pojawiały się głównie w


mieście Wuhan, w środkowych Chinach, ale już w połowie stycznia wirus
rozprzestrzenił się w całych Chinach[1][2]. W drugiej połowie lutego ogniska
zakażeń z setkami chorych wybuchły w Korei Południowej, we Włoszech oraz w Iranie.
Od 4 marca 2020 są notowane zakażenia wirusem SARS-CoV-2 w Polsce[7]. 13 marca 2020
WHO podała, że centrum pandemii koronawirusa stała się Europa[8]. Później
zachorowania rozlały się na pozostałe kontynenty, a ostatnim, na którym stwierdzono
zachorowania, stała się w grudniu 2020 Antarktyda[9].

Do 7 listopada 2021 odnotowano blisko 250,56 mln przypadków zakażenia wirusem SARS-
CoV-2 w 192 państwach i terytoriach. Z tej liczby jest blisko 18,70 mln aktywnych
przypadków, ozdrowień ponad 226,79 mln przypadków oraz ponad 5,06 mln zgonów[10].

W skali międzynarodowej zostały podjęte działania w celu przeciwdziałania


rozprzestrzenianiu się zakażeń. Ograniczono podróże, wprowadzono kwarantanny i
godziny policyjne, odroczono lub odwołano szereg wydarzeń sportowych, religijnych i
kulturalnych[11]. W Chinach i w Korei Południowej wprowadzono środki policyjne[12]
[13][14]. Część państw zamknęła granice lub wprowadziła ograniczenia ruchu
granicznego, w tym przylotów pasażerów, oraz restrykcje wobec osób przekraczających
granice[15][16]. Wprowadzono kontrole temperatury pasażerów na lotniskach i
dworcach kolejowych[17]. W związku z wybuchem pandemii w 177 państwach na poziomie
krajowym lub lokalnym zostały zamknięte szkoły i uniwersytety, co w wymiarze
globalnym w szczycie dotknęło blisko 1,27 miliarda uczniów i studentów (72,4%)[18].

Pandemia spowodowała globalne zakłócenia społeczne i gospodarcze[19], w tym


największą światową recesję od czasów wielkiego kryzysu[20]. Doprowadziła do
opóźnienia lub odwołania wydarzeń(ang.) sportowych(ang.), religijnych(ang.),
politycznych(ang.) i kulturalnych(ang.)[21], powszechnych braków w
zaopatrzeniu(ang.), które pogłębiły się w wyniku panicznych zakupów[22][23][24],
oraz do zmniejszenia emisji zanieczyszczeń i gazów cieplarnianych(ang.)[25]. W
internecie i mediach zaczęły szerzyć się teorie spiskowe oraz dezinformacja
dotyczące wirusa[26][27]. Odnotowano szereg przypadków ksenofobii i rasizmu wobec
Chińczyków i innych mieszkańców Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej[28][29].

Osobny artykuł: Pandemia COVID-19 według państw.

Spis treści
1 Epidemiologia
1.1 Liczba przypadków
1.2 Liczba zgonów
2 Objawy
3 Przyczyny
3.1 Wirusologia
3.2 Drogi transmisji
4 Diagnostyka
5 Leczenie i zapobieganie
5.1 Mycie rąk
5.2 Odkażanie powierzchni
5.3 Szczepionki
5.3.1 Comirnaty (BioNTech/Pfizer)
5.3.2 mRNA-1273 (Moderna)
5.3.3 Vaxzevria (AstraZeneca/Uniwersytet Oksfordzki)
5.3.4 Inne szczepionki
5.3.5 Szczepionka dla dzieci
6 Skutki
6.1 Wpływ na gospodarkę
6.1.1 Braki w zaopatrzeniu
6.2 Wpływ na finanse
6.3 Wpływ na turystykę
6.4 Wpływ na kulturę
6.4.1 Wpływ na wydarzenia sportowe
6.5 Wpływ na politykę
6.6 Wpływ na edukację
6.7 Wpływ na ochronę zdrowia
6.8 Wpływ na przestępczość
6.9 Wpływ na religię
6.10 Wpływ na demografię
6.11 Protesty przeciwko obostrzeniom
7 Dezinformacja
8 Przypisy
9 Linki zewnętrzne
Epidemiologia
Zobacz też: Hipoteza wycieku laboratoryjnego COVID-19.
Zakażenia i zgony w Europie

Mapa zakażeń według państw Europy


Potwierdzone ≥1 000 000

Potwierdzone 100 000–999 999

Potwierdzone 10 000–99 999

Potwierdzone 1000–9999

Potwierdzone 100–999

Potwierdzone 1–99

Pierwsze przypadki nowej choroby wywołującej zapalenie płuc odnotowano w połowie


grudnia 2019 roku wśród mieszkańców związanych z Huanan Seafood Wholesale Market –
rynkiem zwierząt i owoców morza w Wuhanie. Późniejsze dochodzenie wykazało, że to
miejsce miało znaczenie dla jej rozprzestrzenienia się, ale nie musiało tam dojść
do pierwszej infekcji. Osoby, u których objawy wystąpiły najwcześniej, nie mogły
się zakazić bezpośrednio na targu[30].

Na początku stycznia 2020, z próbek pobranych od chorych, chińscy naukowcy


wyizolowali nowego koronawirusa, który okazał się podobny pod względem sekwencji
genetycznej do wirusa SARS, wywołującego ciężki ostry zespół oddechowy (SARS)[31].
Zgodnie z konsensusem naukowym wirus SARS-CoV-2 jest pochodzenia naturalnego[32]
[33].

Przemieszczanie się ludności, związane z odbywającymi się w drugiej połowie


stycznia obchodami chińskiego nowego roku, znacznie ułatwiło rozwój zakażeń w
Chinach[potrzebny przypis]. Jednocześnie, wirus rozprzestrzeniał się także poza tym
krajem – pierwszy przypadek poza jego granicami potwierdzono już 13 stycznia w
Tajlandii[34]. Natomiast pierwsze przypadki zakażenia COVID-19 w Europie odnotowano
24 stycznia u dwóch osób przebywających we Francji[35].

30 stycznia Komitet WHO ds. Zagrożeń zarekomendował ogłoszenie stanu zagrożenia


zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym[36]. W odpowiedzi na tę decyzję wiele
państw zamknęło swoje granice[37].

1 lutego 2020 zmarł pierwszy chory poza granicami Chin – przybyły w styczniu z
Wuhanu na Filipiny[38]. Do tego czasu znaczną większość z ponad 300
zarejestrowanych zgonów stanowiły osoby z prowincji Hubei, której stolicą jest
Wuhan[39].

W drugiej połowie lutego nastąpił gwałtowny wzrost liczby nowych przypadków na


świecie[40]. Natomiast, według danych publikowanych przez WHO, rozwój zakażeń w
Chinach mocno wyhamował[41]. Na przełomie lutego i marca najbardziej dotkniętym
regionem na świecie stały się Włochy[42]. Około miesiąc później najwięcej
zachorowań miało miejsce w Stanach Zjednoczonych, które aż do marca 2021 przodowały
w statystykach nowych zgonów i zakażeń. Na początku wiosny państwem, w którym
notowano najwięcej zachorowań, stały się Indie[40].

11 marca 2020 dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia, Tedros Adhanom


Ghebreyesus, określił rozwój choroby jako pandemię[43].

Liczba przypadków
źródło danych do wykresu:[40]

Liczba przypadków odnosi się do liczby osób, które zostały przebadane na obecność
COVID-19, i których test został uznany za dodatni zgodnie z oficjalnymi
procedurami[44]. Wiele krajów na początku przyjęło oficjalną politykę, aby nie
przeprowadzać testów wśród osób mających jedynie łagodne objawy[45][46]. W analizie
wczesnej fazy wybuchu epidemii trwającej do 23 stycznia 2020 oszacowano, że 86%
zakażeń COVID-19 nie zostało wykrytych, a te nieudokumentowane zakażenia były
źródłem 79 procent udokumentowanych przypadków[47]. W kilku innych badaniach, z
wykorzystaniem różnych metod, oszacowano, że liczba zakażeń w wielu krajach może
być znacznie większa niż liczba odnotowanych przypadków[48][49].

Liczba zgonów
Z tym tematem związana jest kategoria: Zmarli na COVID-19.
źródło danych do wykresu:[40]

Objawy
Osobny artykuł: COVID-19.
Okres inkubacji, czyli okres między ekspozycją organizmu na wirusa a początkiem
objawów wynosi zwykle około pięciu dni, ale może wynosić od dwóch do czternastu
dni[50][51].

Typowymi objawami chorobowymi są: gorączka, kaszel i duszność[50][51]. W przebiegu


choroby może dochodzić do powikłań, w tym do zapalenia płuc i zespołu ostrej
niewydolności oddechowej. Osobami szczególnie narażonymi na ciężki przebieg choroby
są osoby starsze, osoby z chorobami układu krążenia, chorobami płuc oraz
cukrzycą[52].

Przyczyny

Wizualizacja wirusa SARS-CoV-2


Wirusologia
Główny artykuł: SARS-CoV-2.
Wirus SARS-CoV-2 jest nowym szczepem, po raz pierwszy wyizolowanym z trzech osób z
zapaleniem płuc związanym z grupą przypadków ostrej choroby układu oddechowego w
Wuhanie[53]. Wszystkie cechy nowego wirusa SARS-CoV-2 występują w spokrewnionych
koronawirusach w przyrodzie[33]. SARS-CoV-2 jest ściśle związany z SARS-CoV i uważa
się, że ma pochodzenie odzwierzęce[54].

Drogi transmisji
Wirus zazwyczaj rozprzestrzenia się drogą kropelkową, przenosząc się z jednej osoby
na drugą poprzez kropelki oddechowe wydzielane podczas np. kaszlu i kichania[55]
[50], lecz może rozprzestrzeniać się również poprzez dotykanie zanieczyszczonych
powierzchni, a następnie dotykanie twarzy[55]. Wirus może rozprzestrzeniać się
jeszcze zanim pojawią się objawy choroby, a najbardziej zakaźny jest u osób, u
których pojawiły się objawy[56].

Diagnostyka
Zobacz też: COVID-19#Diagnozowanie.
COVID-19 może być wstępnie zdiagnozowany na podstawie objawów i potwierdzony za
pomocą badania łańcuchowej reakcji polimerazy z odwrotną transkrypcją (RT-PCR)
zakażonej wydzieliny lub obrazowania metodą tomografii komputerowej klatki
piersiowej[57][58]. Istotne dla rozpoznania skali i możliwości kontroli nad
pandemią jest prowadzenie testów na obecność koronawirusa[59]. Z brakami w
dostępności tego rodzaju testów mierzy się szereg państw[60].

Leczenie i zapobieganie
Zobacz też: Leczenie eksperymentalne COVID-19, Profilaktyka i kontrola zakażeń i
COVID-19#Zapobieganie.
Zobacz wiadomość w serwisie Wikinews pt. Rozpoczęto w Polsce badania nad
zastosowaniem amantadyny w leczeniu COVID-19

Plakat informacyjny, jak ochronić siebie i innych przed zakażeniem COVID-19


Do leczenia pacjentów chorych na COVID-19 stosuje się leki, które wydają się mieć
pozytywny wpływ na proces dochodzenia pacjenta do zdrowia. W przypadku
pełnoobjawowych zakażeń, podstawowym środkiem terapeutycznym jest osocze
ozdrowieńców i/lub remdesiwir. Wspomagająco mogą być podawane heparyny
drobnocząsteczkowe i deksametazon[61]. Konkretna kombinacja zalecanych leków oraz
dawek powinna być dostosowana do stanu pacjenta oraz ryzyka jego pogorszenia[62].

W przypadku żadnego ze znanych leków nie wykazano ponad wszelką wątpliwość ich
skuteczności w terapii zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Badania efektów stosowania
zarówno osocza, remdesiwiru oraz kilku innych środków, stosowanych w chrobach
wirusowych, nie przyniosły jednoznacznej odpowiedzi nt. celowości ich
wykorzystania[63][64]. Należy zwrócić uwagę, iż niektóre wykorzystywane w
szpitalach substancje mają na celu profilaktykę oraz zabezpieczenie pacjenta przed
pogorszeniem jego stanu zdrowia. Podobnie, część z nich może być skuteczna tylko na
pewnym etapie choroby, a na innym nawet szkodzić (jak np. glikokortykosteroidy)
[61].

Według lekarzy z Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych,


bezpodstawne jest podawanie chorym na COVID-19 środków takich jak: chlorochina,
hydroksychlorochina, witamina D, leki przeciwgrypowe[61]. Na świecie prowadzone są
również badania nad skutecznością innych leków w zwalczaniu zakażeń SARS-CoV-2, na
przykład amantadyny[65].

Zalecane środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się wirusa to: mycie rąk,


zakrywanie ust podczas kaszlu, utrzymywanie dystansu od innych ludzi, ograniczenie
bezpośrednich kontaktów, wietrzenie pomieszczeń[66], organizowanie spotkań tylko na
świeżym powietrzu[67] oraz monitorowanie i izolacja osób podejrzanych o
zakażenie[55][50][52].

Mycie rąk
Główny artykuł: Mycie rąk.
W celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się choroby zaleca się mycie rąk. CDC
zaleca częste mycie rąk mydłem i wodą przez co najmniej dwadzieścia sekund,
szczególnie po skorzystaniu z toalety lub gdy ręce są wyraźnie zabrudzone; przed
jedzeniem; po wydmuchaniu nosa, kasłaniu lub kichaniu. To dlatego, że poza ludzkim
ciałem wirus jest unieczynniany przez zwykłe mydło, które powoduje rozerwanie jego
powłoki ochronnej[68]. CDC zaleca ponadto stosowanie środka do dezynfekcji rąk na
bazie alkoholu, zawierającego co najmniej 60 procent alkoholu objętościowo, gdy
woda i mydło nie są łatwo dostępne[69]. WHO informuje, aby za pomocą nieumytych rąk
nie dotykać okolic twarzy, w tym oczu, nosa i ust.[70][71]
Odkażanie powierzchni
Powierzchnie mogą zostać zdezynfekowane za pomocą szeregu roztworów, w tym 62–71%
etanolu, 50–100% izopropanolu, 0,1% podchlorynu sodu, 0,5% nadtlenku wodoru i 0,2–
7,5% jodopowidonu. Inne roztwory, takie jak chlorek benzalkonium i glukonian
chlorheksydyny, są mniej skuteczne[72]. CDC zaleca, aby w przypadku podejrzenia lub
potwierdzenia przypadku COVID-19 w miejscu takim jak biuro lub świetlica,
zdezynfekować wszystkie pomieszczenia, takie jak biura, łazienki, strefy wspólne,
wspólny sprzęt elektroniczny, taki jak tablety, ekrany dotykowe, klawiatury, piloty
i bankomaty używane przez osoby chore[73].

Szczepionki
Osobny artykuł: Szczepionka przeciw COVID-19.
Od chwili wybuchu epidemii COVID-19 na całym świecie trwały wysiłki skoncentrowane
na opracowaniu szczepionki przeciwko temu wirusowi. Prace te odbywały się już w
styczniu 2020 roku, a wczesną wiosną niektórzy producenci dostali zgodę na badania
kliniczne. Zachodnie agencje zatwierdziły pierwsze preparaty w grudniu 2020.

Eksperci tonują entuzjazm związany z wprowadzeniem szczepionek do użytku, mówiąc że


nie przywrócą one szybko normalnej codzienności oraz szacując, iż można tego
oczekiwać dopiero pod koniec 2021 roku[74][75]. Szef WHO, Tedros A. Ghebreyesus
stwierdził nawet, że szczepionka nie zakończy pandemii, lecz uzupełni inne
narzędzia do walki z wirusem[76].

Comirnaty (BioNTech/Pfizer)
Osobny artykuł: Comirnaty.
Szczepionka wykonana w technologii mRNA. Pierwsze testy ruszyły 23 kwietnia w
Niemczech. Na początku maja rozpoczęto je również w USA. Prowadzono je z użyciem
czterech wariantów kandydata na szczepionkę[77]. 27 lipca przystąpiono do badań
klinicznych trzeciej fazy, z udziałem ponad 43 tys. uczestników[78]. Ochotnikom
podawano wariant oparty o modRNA (RNA ze zmodyfikowanymi nukleotydami), wymagający
wykonania dwóch zastrzyków[79]. 9 listopada koncern Pfizer i przedsiębiorstwo
BioNTech ogłosiły, że ostatnia faza badań wykazała ponad 90% skuteczność. Wtedy też
oszacowano możliwości produkcyjne na 50 milionów dawek w roku 2020 i 1,3 miliarda w
2021[80].

Comirnaty, jako pierwszy preparat, został w Europie dopuszczony do stosowania wśród


osób niepełnoletnich od 12 roku życia[81][82].

Szczepionka Comirnaty została dopuszczona do użytku w Wielkiej Brytanii 2


grudnia[83], a w Unii Europejskiej 21 grudnia 2020[84]. Ta druga zamówiła łącznie
600 mln dawek preparatu (pierwotne zamówienie 300 mln, rozszerzone w styczniu 2021
o drugie tyle)[85].

mRNA-1273 (Moderna)
Osobny artykuł: mRNA-1273.
Szczepionka przedsiębiorstwa Moderna również bazuje na technologii mRNA. Sekwencja
nukleotydów w niej zawarta została przygotowana do 13 stycznia 2020, tj. w ciągu
dwóch dni od podania do wiadomości genomu wirusa SARS-CoV-2[86]. Pierwsze testy
kliniczne ruszyły w USA 16 marca, na grupie 45 zdrowych dorosłych[87], zaś badania
ostatniej fazy przeprowadzono na około 30 tys. osób[88]. 16 listopada
przedsiębiorstwo Moderna ogłosiło, że jego szczepionka wykazuje skuteczność na
poziomie 94,5%. Oszacowało również, iż jest w stanie dostarczyć 20 mln dawek w 2020
i 500–1000 mln w 2021[89].

18 grudnia 2020 preparat mRNA-1273 został dopuszczony do użytku w Stanach


Zjednoczonych[90], a 6 stycznia 2021 zgodę na stosowanie szczepionki w Unii
Europejskiej wydała Europejska Agencja Leków. Wspólnota zamówiła łącznie 160 mln
dawek[91].
Vaxzevria (AstraZeneca/Uniwersytet Oksfordzki)
Osobny artykuł: Vaxzevria.
Ten preparat zawiera zmodyfikowanego adenowirusa szympansa[92]. 24 kwietnia 2020
rozpoczęły się testy kliniczne tej szczepionki[93]. Uczestniczyło w nich łącznie
około 30 tys. ochotników. We wrześniu 2020 media obiegła informacja o wstrzymaniu
badań z powodu wystąpienia „podejrzanego efektu ubocznego”[94]. Szczepionka,
podawana w formie dwóch pełnych dawek, cechuje się skutecznością na poziomie
62%[92][brak potwierdzenia w źródle][wymaga weryfikacji?].

Szczepionka Vaxzevria została dopuszczona do użytku w Wielkiej Brytanii 30 grudnia


2020[92], natomiast miesiąc później – 29 stycznia 2021 – zatwierdziła ją Europejska
Agencja Leków. Unia Europejska zamówiła łącznie 400 milionów dawek[95].

Inne szczepionki
Osobne artykuły: Ad26.COV2.S i Sputnik V.
Oprócz wyżej wspomnianych, przygotowano również inne preparaty, m.in. Sputnik V
(rosyjska), produkty przedsiębiorstw SinoVac i SinoPharm (chińskie)[96]. Również
zachodnie przedsiębiorstwa prowadzą badania nad kolejnymi substancjami, np.
CureVac, Sanofi/GSK, Johnson & Johnson (z wszystkimi trzema Unia Europejska
podpisała umowę na zakup szczepionek kiedy zostaną dopuszczone przez EMA)[97].

Szczepionka Sputnik V uzyskała wstępne dopuszczenie do obrotu na terenie Rosji już


11 sierpnia. Do tego czasu ani nie rozpoczęto badań klinicznych trzeciej fazy, ani
nie opublikowano wyników poprzednich etapów. Z tego powodu decyzja o dopuszczeniu
bywa oceniana jako przedwczesna[98].

Od 26 kwietnia (2021) w Kazachstanie podawana jest nowa szczepionka - QazVac[99].

Szczepionka dla dzieci


30 kwietnia 2021 rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz,
poinformował, że firmy Pfizer i BioNTech będą prowadziły w Polsce badania w
zakresie możliwości szczepienia przeciwko COVID-19 dzieci wieku od 6 miesiąca do 12
roku życia. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych zatwierdził możliwość
przeprowadzenia w Polsce badań klinicznych[100].

Skutki
Wpływ na gospodarkę

Opustoszałe półki w australijskim supermarkecie


Pojawienie się ognisk choroby z setkami chorych poza Chinami, w tym w Europie
spowodowało 24 lutego 2020 znaczące spadki na giełdach całego świata, w tym
rekordowe w skali kilku lat[101]. Także Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie
odnotowała najsilniejszy spadek od czterech lat[102], w tym notowania indeksu
WIG20[102]. Następnego dnia w USA mocno spadły ceny ropy naftowej[103]. 3 marca w
Stanach Zjednoczonych amerykański Fed obniżył stopy procentowe o 0,5%[104].
Następnego dnia w Polsce z powodu przypadku koronawirusa na WIG20 spadły notowania
19 spółek[105]. Na obawy o wpływ choroby COVID-19 na światową ekonomię nałożył się
konflikt między OPEC i Rosją skutkujący 9 marca największym jednodniowym spadkiem
cen ropy naftowej od 30 lat, co z kolei spowodowało kolejne silne spadki notowań na
giełdach światowych. Na New York Stock Exchange wstrzymano obrót akcjami po
kwadransie, w ciągu którego akcje straciły 7% wartości. W ciągu pierwszych 9 dni
marca 2020 akcje notowane na giełdach całego świata straciły na wartości 9 bilionów
dolarów amerykańskich[106].

Braki w zaopatrzeniu
Ta sekcja jest niekompletna. Jeśli możesz, rozbuduj ją.
Kilka przypadków niedoborów zaopatrzenia przypisuje się wybuchowi epidemii, co
wynika z globalnego wzrostu wykorzystania wyposażenia do walki z ogniskami choroby,
paniki przy zakupach (która w kilku miejscach doprowadziła do wyczyszczenia półek z
podstawowych produktów spożywczych, takich jak żywność, papier toaletowy i woda
butelkowana) oraz zakłóceń w działalności zakładów i operacji logistycznych[107].

Nastąpiło raptowne zwiększenie ilości zakupów różnych towarów (w tym spożywczych) w


sklepach internetowych, doprowadzając niejednokrotnie do blokady tychże z powodu
zbyt niskiej wydajności technicznej systemów, nieprzygotowanych na tak duży wzrost
(np. e-piotripawel.pl) lub pogorszenie czasu obsługi z powodu ograniczeń
logistycznych sklepów internetowych, które w wielu branżach dotychczas stanowiły
jedynie uzupełnienie sprzedaży w sklepach stacjonarnych.

Wpływ na finanse
22 kwietnia 2021 Onet.pl poinformował za Business Insider, że Międzynarodowy
Fundusz Walutowy prognozuje, że polski dług publiczny, w trzech latach
pandemicznych, zwiększy się o 451 mld złotych (43,1%). W porównaniu, dług publiczny
całego świata wzrośnie o 24,6 bln dolarów (34%)[108].

Wpływ na turystykę

Ograniczenia w podróżach międzynarodowych w okresie wakacyjnym (lipiec 2020)


Całkowicie zamknięte granice

Częściowo zamknięte granice

Do wjazdu wymagane jest zaświadczenie medyczne

Wjeżdżający muszą poddać się kwarantannie

Brak ograniczeń

Inne ograniczenia

Brak danych

Rozprzestrzenianie się COVID-19 na świecie skłoniło wiele państw do częściowego lub


całkowitego zamknięcia swoich granic. Poskutkowało to znaczną redukcją
transgranicznego ruchu pasażerskiego. Według danych Światowej Organizacji Turystyki
(UNWTO), w 2020 roku ilość turystów międzynarodowych zmniejszyła się o 74% w
stosunku do roku 2019. Największy spadek liczby osób wyjeżdżających za granicę
odnotowano w kwietniu – aż o 97% w porównaniu do tego samego miesiąca rok
wcześniej[109].

17 kwietnia 2020 roku UNWTO poinformowała, że do 6 kwietnia 209 państw i terytoriów


(96% wszystkich zbadanych) wprowadziło ograniczenia dla podróżnych, w tym wszystkie
z Afryki, Azji, Oceanii i Bliskiego Wschodu. Na całkowite lub częściowe zamknięcie
granic zdecydowało się 90 krajów. Ponadto, 44 wprowadziły ograniczenia dla osób
przybywających z wybranych regionów[110]. W ciągu następnych kilku tygodni, do 27
kwietnia, pozostałe 4% terytoriów również ustanowiło pewne restrykcje dotyczące
ruchu transgranicznego. Spośród wszystkich 217 zbadanych regionów, 156 miało
całkowicie zamknięte granice (z wyjątkami dla np. obywateli i rezydentów). Oprócz
tego, 26 jurysdykcji było objętych zakazem lotów międzynarodowych[111].

W raporcie UNWTO, przedstawiającym stan na 18 maja, odnotowano pierwsze przypadki


łagodzenia restrykcji (dotyczyło to 7 krajów). Niemniej jednak, wszystkie zbadane
państwa nadal ograniczały w jakiś sposób możliwość przyjazdu. Najbardziej
popularnym obostrzeniem pozostawało zamknięcie granic (w mocy w 85% miejsc)[112].
Lipcowy komunikat Światowej Organizacji Turystyki pokazuje, że stosowanie mniej
dotkliwych przepisów o ruchu międzynarodowym stało się trendem. Przez dwa miesiące
dodatkowe 80 krajów złagodziło obwarowania odnośnie do możliwości wjazdu turystów
zagranicznych. Spośród tych osiemdziesięciu aż cztery terytoria zniosły wszystkie
ograniczenia dla turystów. Jednak nadal ponad połowa wszystkich państw (115 z 217)
utrzymywała całkowicie zamknięte granice. Z publikacji UNWTO można również
odczytać, że kraje rozwinięte były bardziej skłonne do łagodzenia restrykcji niż
kraje rozwijające się[113].

Raporty ukazujące dane z początku września i początku listopada wskazują na


postępujące otwieranie granic (na dzień 1.11. tylko 27% państw miało je zamknięte
całkowicie, a drugie tyle częściowo). Z kolei aż 31% celów podróży wymagało
negatywnego wyniku testu PCR, wykonanego krótko przed przyjazdem. Innym zabiegiem,
stosowanym w 5% jurysdykcji, był wymóg poddania się kwarantannie[114].

Wpływ na kulturę
Ta sekcja jest niekompletna. Jeśli możesz, rozbuduj ją.
Pandemia głęboko dotknęła sektory sztuk performatywnych i dziedzictwa kulturowego,
wpływając zarówno na działalność organizacji, jak też na osoby prywatne – zarówno
te zatrudnione, jak i te pracujące samodzielnie – na całym świecie. Organizacje
zajmujące się sztuką i kulturą starały się podtrzymywać swoją misję (często
finansowaną ze środków publicznych) zapewniania dostępu do dziedzictwa kulturowego
społeczeństwu, utrzymywania bezpieczeństwa swoich pracowników i społeczeństwa oraz
wspierania artystów tam, gdzie było to możliwe. Do marca 2020 roku, na całym
świecie i w różnym stopniu, muzea, biblioteki, teatry i inne instytucje kulturalne
zostały zamknięte na czas nieokreślony, a ich wystawy, wydarzenia i przedstawienia
zostały odwołane lub przełożone[115].

Wpływ na wydarzenia sportowe


Pandemia wpłynęła na organizację i przebieg wydarzeń sportowych powodując ich
odwołanie, zmianę terminu lub konieczność rozgrywania bez udziału publiczności.
Zawieszeniu uległy rozgrywki lig krajowych i pucharów europejskich, odwołane
zostały m.in. ostatnie konkursy Pucharu Świata w skokach Narciarskich[116] i
Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce 2020, a Letnie Igrzyska Olimpijskie 2020 i
Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej zostały przeniesione na 2021 rok[117][118].

Wpływ na politykę
Ta sekcja jest niekompletna. Jeśli możesz, rozbuduj ją.
Pandemia wpłynęła na systemy polityczne wielu krajów, powodując zawieszenie
działalności legislacyjnej[119], izolację lub śmierć wielu polityków[120], a także
zmianę harmonogramu wyborów z powodu obaw przed rozprzestrzenianiem się
wirusa[121].

Wpływ na edukację

Kraje, które zamknęły szkoły podczas pandemii


Szkoły zostały zamknięte w całym kraju

Szkoły zostały zamknięte, ale tylko lokalnie

Szkoły pozostały otwarte przez cały okres pandemii

Brak danych

Ta sekcja jest niekompletna. Jeśli możesz, rozbuduj ją.


Pandemia COVID-19 dotknęła systemy edukacyjne na całym świecie, prowadząc do
zamykania szkół i uczelni.

Większość władz na całym świecie tymczasowo zamknęła instytucje edukacyjne,


próbując powstrzymać rozprzestrzenianie się COVID-19[122]. W dniu 24 maja 2020r.
około 1,725 mld uczniów było dotkniętych skutkami zamknięcia szkół w odpowiedzi na
pandemię. Według monitoringu UNICEF-u 153 kraje wdrażały wtedy zamykanie szkół w
całym kraju, a 24 stosowało zamykanie szkół na szczeblu lokalnym, co miało wpływ na
około 98,6% światowej populacji uczniów. W maju 2020 otwarte były szkoły w 10
krajach[122].

Zamykanie szkół miało wpływ nie tylko na uczniów, nauczycieli i ich rodziny[123],
ale miało również daleko idące konsekwencje gospodarcze i społeczne[124][125].
Zamknięcia szkół w odpowiedzi na pandemię rzuciły światło na różne kwestie
społeczne i gospodarcze, w tym zadłużenie uczniów[126], naukę przez internet[127]
[128], brak dostępu do żywności[129] i bezdomność[130][131], a także dostęp do
opieki nad dziećmi[132], opieki zdrowotnej[133], mieszkań[134], Internetu[135] i
usług dla osób niepełnosprawnych[136]. Skutki pandemii były bardziej dotkliwe dla
dzieci znajdujących się w niekorzystnej sytuacji i ich rodzin, powodując przerwę w
nauce, zaburzenia w odżywianiu, problemy z opieką nad dziećmi i wynikające z tego
koszty ekonomiczne dla rodzin, które nie mogły pracować[137].

Wpływ na ochronę zdrowia


Z powodu pandemii koronawirusa zaprzestano szczepień na takie choroby, jak: odra,
błonica czy choroba Heinego-Medina[138]. Ostrzega się więc, że pandemia może
wywołać epidemię odry[139][140][141].

Najczęściej stosowane metody zwalczania pandemii skupiają się na zdrowiu fizycznym,


kosztem zdrowia psychicznego, co może prowadzić do poważnych zaburzeń, nazwanych w
marcu 2020 r. „zespołem stresu pokoronawirusowego” (Post-Coronavirus Stress
Syndrome, PCSS), który w przyszłości może okazać się jeszcze większym problemem dla
zdrowia publicznego niż sam COVID-19[142]. Na dewastujące krótko- i długoterminowe
skutki polityki zamykania się, szczególnie w grupach najmniej uprzywilejowanych
społecznie, zwraca uwagę także Deklaracja z Great Barrington, podpisana przez wielu
ekspertów[143]. Deklaracja ta spotkała się jednak z krytyką innych specjalistów,
dowodzących, że wprowadzone restrykcje są niezbędne, by skutecznie ograniczyć
rozprzestrzenianie się pandemii[144]. 18 listopada 2020 ostrzeżono, że pandemia
może wywołać epidemię odry[145][146][139][140][147].

Proponowano także rozwiązania kompromisowe. Dla przykładu, alternatywna "Three Cs


Strategy" sugeruje położenie nacisku na zapobieganie zakażeniom i ciężkim objawom
infekcji głównie poprzez wietrzenie pomieszczeń, promowanie aktywności fizycznej na
świeżym powietrzu i ogólnie zdrowego trybu życia, walkę z nałogami, gorączkofobią,
a także zwraca uwagę na nadmiar biurokratycznych procedur obciążających m.in.
służbę zdrowia, pracowników socjalnych, nauczycieli i naukowców[148]. (Strategia ta
stała się inspiracją do opracowania polskiego programu "Dla zdrowia teraz i w
przyszłości".)

Zwraca się również uwagę na potrzebę badań nad rozwiązaniem wielu innych palących
problemów związanych z pandemią, m.in.

podczas kwarantanny domowej rodzin, ze względu na współwystępowanie trzech głównych


czynników ryzyka COVID-19 (3 x Z: zatłoczone miejsca, zamknięte pomieszczenia i
zbyt bliski kontakt, patrz infografika)[148], ryzyko zarażenia domowników jest
bardzo wysokie, więc wskazane byłoby zezwolenie rodzinom na kwarantannie na wspólną
aktywność fizyczną na świeżym powietrzu (spacery, ogrodnictwo itp.), z zachowaniem
zasad bezpieczeństwa[67][149],
maski na twarz oraz dezynfekcja lub częste mycie rąk są poważnymi źródłami
zanieczyszczenia środowiska[150] i mogą prowadzić np. do alergii, podrażnień skóry
i zaburzeń psychicznych,
w wielu krajach zasoby wody są bardzo ograniczone i narażone na zanieczyszczenie
odchodami, patogenami i chemikaliami[151],
lockdown zwiększa ryzyko depresji i samobójstw[152], a także zagrożenia zdrowia
przez zanieczyszczenie powietrza w pomieszczeniach (wirusami, jeśli ktoś jest
zarażony, ale także CO2, chlorem, ksenoestrogenami z pleśni i innymi substancjami)
[151],
chorzy na COVID-19 wydychają duże ilości wirusów, CO2 i wielu szkodliwych związków,
podczas gdy wiele rodzajów masek tlenowych oraz zasłanianie twarzy tekstylną maską
ułatwia mieszanie wydychanego i wdychanego powietrza[153],
respiratory doprowadzają powietrze przez usta prosto do tchawicy, często prowadząc
do zakażeń i innych powikłań, zaś podczas oddychania przez nos powietrze byłoby
naturalnie filtrowane, a tlenek azotu (NO) wytwarzany w zatokach blokuje replikację
wirusów[154], rozszerza drogi oddechowe i naczynia krwionośne w płucach oraz
stymuluje produkcję surfaktantu[155],
zużyte strzykawki stały się poważnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego, więc
szczepionki doustne mogłyby być bezpieczniejszym rozwiązaniem[151][156],
pospolite zioła lecznicze, ze względu na naturalną zmienność ich składu
chemicznego, są z zasady wykluczone z medycyny opartej na faktach, choć badania
sugerują ich wysoki potencjał przeciwwirusowy (np. pokrzywy zwyczajnej[157][158]),
przytulanie jest ważne dla rozwoju dzieci i ogólnie dla dobrostanu psychicznego,
lecz niektórzy eksperci twierdzą, że jest poważnym zagrożeniem podczas pandemii,
choć na świeżym powietrzu (bez pocałunków) wydaje się bezpieczne[151].
Wpływ na przestępczość
Pandemia wpłynęła na przestępczość. Z powodu pandemii w Londynie o jedną trzecią
wzrosła przemoc domowa[159]. Z tego samego powodu w Polsce jedna trzecia dzieci
doświadczyła przemocy domowej[160]. 12 listopada 2020 polska policja ostrzegła
przed oszustwami „na szczepionkę”[161].

Wpływ na religię
Wprowadzane w wielu krajach zakazy publicznych zgromadzeń obejmują także
sprawowanie nabożeństw. Przeciwko zamykaniu kościołów protestowali biskupi w
Wielkiej Brytanii[162]. W Polsce większość Polaków wyrażała poparcie zamykania
kościołów[163][164][165][166], a niektórzy protestują przeciwko ich zamykaniu[167]
[168]. 29 października 2020 we Francji wydano dekret zakazujący sprawowania kultu
religijnego z udziałem wiernych, co spowodowało protest biskupów francuskich i
złożenie odwołania do francuskiej Rady Stanu[169]. 12 listopada przedstawiciel
Watykanu, ksiądz Janusz Urbańczyk ostrzegł przed zamykaniem kościołów[170]. 16
listopada katolicy francuscy wzniecili protesty[171][172]; tego samego dnia
pastorzy w Anglii zaskarżyli zakaz organizowania nabożeństw[173]. Następnego dnia
zostały zamknięte kościoły w Austrii[174]. Świadkowie Jehowy od marca 2020 roku po
raz pierwszy zawiesili na całym świecie publiczną działalność ewangelizacyjną oraz
działalność od domu do domu (do osób zainteresowanych prowadzona jest obecnie tylko
listownie, telefonicznie i w formie elektronicznej). Ich zebrania zborowe odbywają
się w formie wideokonferencji lub są przekazywane przez stacje radiowe i
telewizyjne (obecnie nie odbywają się one w Sali Królestwa). Wstrzymano
organizowanie większych zgromadzeń i kongresów. Ich program jest zamieszczany w ich
serwisie internetowym[175][176]. 14 kwietnia 2021 polscy biskupi stwierdzili, że
szczepionki firmy AstraZeneca i Johnson & Johnson budzą sprzeciw moralny, ale
katolicy zasadniczo mogą je przyjmować[177].

Wpływ na demografię
21 listopada 2020 w Polsce ostrzeżono, że cyt. "druga fala epidemii może być
największym ubytkiem demograficznym we współczesnej historii Polski"[178]. Z powodu
pandemii w Polsce wzrosła śmiertelność[179], a także zmalała liczba urodzeń[180].

Protesty przeciwko obostrzeniom


Działania rządów, polegające na wprowadzaniu obostrzeń w celu przeciwdziałania
pandemii, spotkały się z krytyką części społeczeństwa. Wielotysięczne protesty
odbyły się między innymi w Argentynie[181], Czechach[182], Hiszpanii[183],
Niemczech[184], Polsce[185] i we Włoszech[186][187][188].

Dezinformacja
Według szeregu źródeł[189] od stycznia 2020 ma miejsce operacja dezinformacyjna
wykorzystująca koronawirus SARS-CoV-2. Prowadzona jest ona na internetowych
platformach społecznościowych oraz przez prokremlowskie media i przypomina operację
dezinformacyjną z lat 80. XX wieku prowadzoną przez ZSRR (KGB) – Operation
INFEKTION – w której m.in. przedstawiano ludzki wirus niedoboru odporności (HIV)
jako rzekomą „amerykańską broń biologiczną”[190][191][189][192][193][194][195]
[196].

3 marca 2020 potwierdzono, że „system szybkiego ostrzegania i monitorowania


poważnych przypadków dezinformacji” Unii Europejskiej został zastosowany celem
przeciwdziałania dezinformacji wykorzystującej koronawirus SARS-CoV-2, chorobę
COVID-19 i szerzenie się zakażeń wirusem SARS-CoV-2[197]. Wiceprzewodnicząca
Komisji Europejskiej Věra Jourová poinformowała, że narzędzie to zostało użyte do
wymiany wiedzy między państwami członkowskimi UE, a także partnerami G7 na temat
dezinformacji „pochodzącej ze źródeł zewnętrznych”[197]. Dzień wcześniej doszło do
spotkania w którym uczestniczyli przedstawiciele m.in. Google, Facebook, Twitter i
Microsoft, aby omówić sposoby ograniczenia przepływu dezinformacji online
dotyczącej koronawirusa[197]. Według oświadczenia Jourovej: „Wszyscy uczestnicy
spotkania potwierdzili, że wykryli różne rodzaje dezinformacji lub fake newsy w
Internecie i podjęli szereg działań w celu przeciwdziałania. Przykłady
dezinformacji obejmują fałszywe środki zaradcze, które mają rzekomo na celu
zaradzenie zagrożeniu i mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia (np. picie wybielacza
w celu zabicia wirusa lub wkładanie octu do nozdrzy, aby uniknąć zakażenia) lub
mistyfikację na temat pochodzenia wirusa oraz sposobu i prędkości, z jaką się
rozprzestrzenia”[197].

9 marca 2020 brytyjski rząd utworzył jednostkę ds. przeciwdziałania dezinformacji,


z uwagi na działalność grupy państw „wykorzystujących kryzys koronawirusa”[198]
[199]. Eksperci mają m.in. współpracować z podmiotami prowadzącymi media
społecznościowe w celu ochrony Wielkiej Brytanii przed fałszywymi informacjami[198]
[199]. Brytyjska narodowa służba zdrowia (NHS) współpracuje m.in. z Twitterem w
celu zawieszania fałszywych kont[200]. Niektóre z tych kont np. udają profile
szpitali i usiłują wprowadzać niedokładne informacje na temat liczby przypadków
zakażenia[200].

Według szefa sztabu obrony Kanady gen. Jonathana Vance występują oznaki
internetowych działań dezinformacyjnych zmierzających do zasiania paniki z powodu
COVID-19[200]. Będą również podejmowane wysiłki ze strony aktorów państwowych i
niepaństwowych (przestrzeni informacyjnej), aby dyskredytować kroki państw
podejmowane w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2[200].

Kilku naukowców i ekspertów oceniło informowanie ludności jako nieodpowiednie[201].

You might also like