Professional Documents
Culture Documents
1 cebula poszatkowana
1 łyżka curry
1 łyżka chili
½ łyżki kurkumy
Sól
Olej do smażenia
Zalać ciecierzycę na noc zimną wodą. Dowolną ilość, nam potrzebna będzie niecała szklanka
ugotowanej. Z reszty robię humus/favę.
Gotować ciecierzycę do miękkości w dużej ilości wody (zazwyczaj 1,5-2 godz). Można to zrobić dużo
wcześniej niż zupę.
Teraz zupa: w wielkim garze rozgrzać olej, wrzucić cebulę, ziemniaki, marchew, kalafior i cukinie.
Smażyć na średnim ogniu ze 3-4 min. mieszając. Dodać zmiażdżony czosnek, ugotowaną ciecierzycę,
wsypać ryż (suchy, oczywiście) albo kaszę, wszystkie przyprawy, na końcu wrzucić tofu i zalać
wszystko wywarem z ciecierzycy i wodą tak na kilka cm powyżej całości. Ja czasem dodaję jeszcze te
wymienione 3-4 łyżki oliwy z czosnkiem z oliwek, które mam zazwyczaj w lodówce. Zalewam oliwą i
czosnkiem dużą ilość oliwek jako dodatek do różnych dań. Ale to jako oddzielną rzecz, nie do tej
zupy. Taka kilkudniowa czosnkowa oliwa z cytryną jest super i da zupie aromat czosnkowy. Jak nie
mamy w lodówce tak zrobionych oliwek, to trudno. Jeżeli jednak mamy i dajemy do naszej zupy, to
wtedy używamy mniej oleju do smażenia na początku (ze 2 łyżki najwyżej) i co najwyżej wciskamy
jeden ząbek czosnku, a nie trzy.
Druga opcjonalność to rozpuszczona kostka rosołowa dodana do całości. To poprawia smak, ale nie
każdy lub kostkę 😊 Można bez niej.