You are on page 1of 1

„Evviva la poesia”

Wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego pod tytułem „Evviva la poesia” jest


wierszem refleksyjnym i filozoficznym - tematem lirycznym jest pozycja poety,
wartośc jego dzieł i ich przemijalnośc. Utwór składa się z ośmiu strof, a każda strofa z
czterech wersów. Tytuł wiersza „Eviva la poesia” pochodzi z języka włoskiego i
oznacza „niech żyje poezja”. Poeta, już na początku, z nutą satyry zauważa, że poezję
mogą tworzyć zwięrzęta, takie jak konie, wielbłądy, czy nietoperze, gdyby tylko im
zapłacić „Koń by też pisał wiersze, gdyby mu dać sto złotych, też miałby aspiracje,
ambicje i tęsknoty”. W środkowej częsci zwraca się do Muzy, prosi ją o natchnienie.
Uświadamia sobie, że nie był pierwszy, nie ostatni i dlatego chce po sobie zostawić
dzieła wielkie, aby ludzie mogli go podziwiać nawet po śmierci. Stosuje liczne
wyliczenia, w których podkreśla, jak wielkie ma wizje, pomysły i koncepcje. Chce
dobitnie pokazać, że w rzeczy samej zasługuje na nieśmiertelność. Podobną tematykę
poruszył w wierszu pod tytułem „Evviva l’arte” (Niech żyje sztuka) Kazimierz Przerwa-
Tetmajer, w którym to wywyższył poetę nad ludzi. Sztuka i poezja, chociaż
niezrozumiałe i odrzucone przez większość społeczeństwa, nabrały pierwiastka
boskiego i stały się samowystarczalne. Realne życie przytoczonych poetów nie jest
doskonałe, nie czują się doceniani i spełnieni. Gałczyński pisze: „bardzo dziwne, że nie
jestem bogaty”, a Tetmajer „życie nasze nic nie warte”. Mimo to wiedzą, że tworzyć
nadal muszą, a życie ich i twórczość nie przeminie bez echa.

You might also like