Professional Documents
Culture Documents
Edward Hall - Ukryty Wymiar - Cała Książka
Edward Hall - Ukryty Wymiar - Cała Książka
Edward T* H A L L
ukryty wymiar
Przełożyła
Teresa Hołówka
Słowem wstępnym opatrzył
Aleksander Wallis
K on sultant
Z U Z A N N A STR O M EN G ER
P R IN T E D IN P O L A N D
P aństw ow y Instytut W yd aw n iczy, W arszaw a 1978 r.
W ydanie drugie
N ak ład 10 000 + 290 egz. A rk . w yd . 13,2. A rk. druk. 17,5
Papier druk. m /gł. k l. III, 70 g , 92 X 114/48
Oddano do składania w styczniu 1978 r.
Podpisano do druku w czerwcu 1978 r.
D ruk ukończono w lipcu 1978 r.
W rocław skie Zak ład y G raficzne, Zak ład G łów n y
W ro cła w , ul. Oł&wska 11
N r zam . 892/78
Cena zł 30,—
SŁOWO WSTĘPNE
Dystans ucieczki
Dystans krytyczny
Dystans osobniczy
Dystans społeczny
K O N T R O L A P O P U L A C JI
C Y K L U C IE R N IK A
M ALTH U S Z R E W ID O W A N Y
D K A P IE Ż N IC T W O A P O P U L A C JA
4 — U k ryty w ym iar
III
PRZEGĘSZCZENIE
A ZAC H O W A N IE SPOŁECZNE ZW IE R ZĄT
Projekt eksperymentu
Rozwój „bagna”
Zaloty i seks
Budowa gniazd
Zachowanie agresywne
Egzokrynologia
Nadnercza a stres
Pożytki stresu
P R ZE ST R ZE Ń W Z R O K O W A I S Ł U C H O W A
P R ZE ST R ZE Ń W Ę C H O W A
Powonienie u ludzi
PERCEPCJA PRZESTRZENI:
RECEPTORY BEZPOŚREDNIE — SKÓ RA I MIĘŚNIE
P R ZE ST R ZE Ń T E R M IC Z N A
przestrzeń dotykow a
7 — U kryty w ym iar
VI
PRZESTRZEŃ W IZ U A L N A
W ID ZEN IE J A K O S Y N T E Z A
M E C H A N IZ M W ID Z E N IA
W ID ZE N IE T R Ó J W Y M IA R O W E
S Z T U K A J A K O H IS T O R IA PERCEPCJI
JĘZYK PRZESTRZENI
L IT E R A T U R A J A K O K L U C Z DO PERCEPCJI
ANTROPOLOGIA PRZESTRZENI:
MODEL STRU K TU RALN Y
P R ZE ST R ZE Ń T R W A Ł A
P R ZE ST R ZE Ń N IE F O R M A L N A
D Y N A M IZ M P R ZE ST R ZE N I
D Y S T A N S IN T Y M N Y
D YST A N S SP O Ł E C Z N Y
D Y S T A N S P U B L IC Z N Y
D L A C ZE G O C Z T E R Y D Y S T A N S E ?
N IE M C Y
„Strefa prywatna”
Porządkowanie przestrzeni
A N G L IC Y
Używanie telefonu
Zachowanie wzrokowe
FRAN CU ZI
Dom i rodzina
Gwiazda i kratownica
J A P O N IA
ŚW IA T A R A B S K I
Pojęcia prywatności
Granice
M IA S T A I K U L T U R A
P O T R Z E B A M E C H A N IZ M Ó W K O N T R O L U J Ą C Y C H
PSY C H O L O G IA I A R C H IT E K T U R A
C Z A S L IN IO W Y I W S P Ó Ł B IE Ż N Y
SY N D R O M S A M O C H O D O W Y 1
K O N T E N E R O W E B U D Y N K I U Ż Y T E C Z N O Ś C I P U B L IC ZN E J
P E R S P E K T Y W Y U R B A N IS T Y K I P R Z Y S Z Ł O S C I
16 — Ukryty wymiar
X IV
P R O K S E M IK A I P R Z Y S Z Ł O Ś Ć C Z Ł O W IE K A
FOR M A A F U N K C J A — TRESC A S T R U K T U R A
B IO L O G IC Z N A P R ZE SZŁ O ŚĆ C Z Ł O W IE K A
P O TR ZEB A O D P O W IE D ZI
NIE M O Ż N A W Y R Z E C SIĘ K U L T U R Y
A. Perspektywa stacjonarna
4. P E R S P E K T Y W A L O R N E T K O W A . Perspektywa
lornetkow a przebiega w znacznej części poza
naszą św iadom ością. W yczu w a się ją w skutek
rozdzielania naszych oczu, z k tóry ch każde daje
odm ien ny obraz. Różnica ta staje się bardziej
w yraźna, g d y patrzym y na jak iś przedm iot zn aj
d u ją cy się blisk o nas. Z am yk an ie i otw ieranie
każdego oka na przem ian pozw ala nam zdać
sobie sp raw ę z tego, ja k dalece różnią się od
siebie oba obrazy.
5. P E R S P E K T Y W A RUCHU. G d y poruszam y się
w przestrzeni, to w m iarę zbliżania się do n ie
ru ch om ego przedm iotu m am y w rażenie, że p o
rusza się on coraz szybciej. R ów n ież przedm ioty
poru szające się ze stałą szybkością zdają po
ruszać się w oln ie j w m iarę zw iększania się ich
od ległości od nas.
6. P E R S P E K T Y W A P O W IE T R Z N A . F arm erzy ż y
ją cy na Z ach odzie S tan ów lu b ili się b a w ić kosz
tem n a iw n y ch p rzybyszów , którzy nie w iedzieli
n ic o region aln ych odm ianach p ersp ek tyw y p o
w ietrzn ej. N iek tórzy z nich po przebudzeniu się
rano — odśw ieżeni i podnieceni — w yg ląd a li
okn em i w idząc coś, co sp raw iało na n ich w ra
żenie blisk iego w zgórza, ośw iadczali, że chętnie
p ójd ą przed śniadaniem na spacer i że korzysta
ją c z jasn ej, słoneczn ej p ogod y w y b iorą się na
szczyt w zgórza i z pow rotem . Czasem ich za
trzym yw an o, czasem w yruszali w drogę. I w tedy
po p ółgod zin n ym m arszu od k ryw a li, że pagórek
stoi tam, gdzie stał, a oni się w ca le do niego
nie zbliżyli. P o pew n ym d opiero czasie orien to
w ali się, że pagórek jest górą i że jest od legły
o 5 do 10 kilom etrów . P om yłk a następow ała
w skutek braku znajom ości lok a ln ej p ersp ek tyw y
pow ietrzn ej. N adzw yczajn a przejrzystość suche
g o p ow ietrza na du żych w ysok ościa ch zm ienia
perspektyw ę, stw arzając w rażenie, że od ległe
przed m ioty zn ajdu ją się o całe k ilom etry bliżej,
niż są w istocie. P oczu cie dali w p ersp ek tyw ie
pow ietrzn ej w y w od zi się w ięc z p ew n ej m g li-
stości atm osfery i d rob n ych zm ian in ten syw n ości
k o loru o b serw ow a n ych przedm iotów . W skazów ki
te n ie są jed n ak g od n e zaufania i lep iej ocen iać
od ległości za p om ocą in n ych fo rm perspek ty
w iczn ych .
7. P E R S P E K T Y W A Z A M A Z A N A . P erspektyw ą tą,
w odróżnieniu od la ik ów , interesują się zw łasz
cza fo to g ra fo w ie i m alarze. Z d am y sobie spraw ę
z je j istnienia, g d y u tk w im y w zrok w przedm io
cie trzym an ym na w prost tw arzy. T ło staje się
w ów czas zamazane. Z n a jd u ją ce się w nim przed
m ioty nie są w idziane tak w yraźn ie, ja k to, na
czym skupiam y spojrzenie.
8. R E L A T Y W N A G Ó R N A L O K A C J A W P O L U
W ID ZE N IA . Na pokładzie okrętu lub na ró w n i
nach stanu Kansas i w sch od n iego C olora do h o
ryzont w y d a je się linią rozciągającą się na p ozio
m ie oczu. P ow ierzch n ia ziem i w znosi się od na
szych stóp do poziom u oczu. Fakt ten jest tym
bardziej w yraźny, im w y że j w zniesiem y się p o
nad ziem ię. Na co dzień spoglądam y na przed
m ioty p ołożon e blisko z góry, zaś na przedm ioty
leżące d a lek o — pod górę.
9. Z M IA N A F A K T U R Y . D olina oglądana zza kra
w ędzi skał w y d a je się nam b a rd ziej odległa niż
w rzeczyw istości w skutek n agłego zgęstnienia
je j faktu ry. C h oć m inęło ju ż w iele lat od ch w ili,
gd y p o raz pierw szy ujrzałem pew ną dolinę w
S zw ajcarii, do dziś m am w pam ięci ów czesne
dziw aczne w rażenie w zrokow e. S tojąc na półce
skaln ej, porośn iętej traw ą, spoglądałem 500 m e
trów w d ół na d om y i u lice m ałego m iasteczka.
Źdźbła i trawy ostro się ry so w a ły w polu m ego
w idzenia, a każde z n ich b y ło szerokości jed n ego
z dom k ów w dolinie.
10. Z M IA N Y W R O ZD W O JE N IU O B R A Z Ó W . P a
trząc na o d le g ły punkt w id zim y w szystko, co nas
od niego dzieli p od w ójn ie. Im b liżej nas zn ajdu je
się jakiś przedm iot, tym bardziej jest rozd w o
jon y , im punkt jest od leglejszy, tym m niejsze
jest rozd w ojen ie. R ozszczepienie to daje nam
in fo rm a cję o odległości. Z n aczne odch ylen ie sy l
w etek św ia d czy o tym , że jak iś przedm iot jest
blisko, n iew ielk ie zaś o tym , że jest on daleko.
11. Z M IA N Y S Z Y B K O Ś C I RUCHU. Jednym z n a j
bard ziej g od n y ch zaufania sp osobów oceniania
głębi obrazu jest zróżn icow a n ie poruszania się
przed m iotów w polu w idzenia. P rzedm ioty le
żące blisk o nas poruszają się znacznie bardziej
niż p rzed m ioty odległe. Poruszają się też one
szy b ciej, jak to już w spom niałem w punkcie 5.
G d y d w a przed m ioty w y d a ją się zachodzić na
siebie, lecz nie zm ieniają sw ej w zajem n ej p o
z y cji, m im o iż patrzący na nie przechodzi na
n ow e m iejsce, to leżą one na tej sam ej płasz
czyźnie lu b są tak daleko, że zm iana ich w za
jem n ej p o z y cji jest niezauw ażalna. W id zow ie te
le w izji p rzyzw ycza ili się już do perspektyw y
tego typu, pon iew aż zaznacza się ona bardzo
w yraźnie, ile razy kam era porusza się w prze
strzeni w sposób p od ob n y d o poru szającego się
w idza.
12. K O M PL E TN O ŚĆ , C Z Y L I C IĄ G Ł O ŚĆ ZA R Y S U .
Jedną z w łasności postrzegania g łęb i w y k o rzy
styw aną w czasie w o jn y jest ciągłość zarysu.
K am u flaż w łaśnie dlatego da się w y k ry ć, że
rozb ija ow ą ciągłość. N aw et w ów czas g d y nie
m a różnic fa k tu ry ani zjaw iska p o d w ó jn e j sy l-
w etki, ani różn icy w zględ n ej szybkości, sposób,
w ja k i jeden przedm iot zasłania inny, w sk azu je
nam , k tó ry z n ich jest b liżej, a k tóry dalej.
Zarys bliższego przedm iotu jest n ieprzerw an y,
natom iast zarys przedm iotu od leglejszego nie
jest ciągły w skutek tego, że zasłania g o bliższy
przedm iot.
13. Z W IĄ Z E K P O M IĘ D Z Y Ś W IA T Ł E M A K S Z T A Ł
TEM. P od ob n ie ja k nagła zm iana fa k tu ry przed
m iotu w p olu w izualnym , rów n ież zm iany ja s
ności sygnalizu ją nam istnienie kraw ędzi czy
skały. S top n iow e przejścia i zm ian y są pod staw o
w y m sposobem postrzegania w y p u k łości i form .
B I B L I O G R A F I A I O D N IE S IE N IA
Theodor W . Adorno
Filozofia nowej muzyki
Philip Bagby
Kultura i historia
Geoffrey Barraclough
Wstęp do historii współczesnej
Remigiusz Bierzanek
Współczesne stosunki międzynarodowe
Jerome S. Bruner
O poznawaniu. Szkice na lewą rękę
Jerome S. Bruner
W poszukiwaniu teorii nauczania
Roger Caillois
Żywioł i ład
Marcin Czerwiński
Przemiany obyczaju
Marcin Czerwiński
Życie po rriiejśku
Jurij Dawydow
Sztuka jako zjawisko socjologiczne
Hoimar v. Ditfurth
Dzieci Wszechświata
Gillo Dorfles
Człowiek zwielokrotniony -
Umberto Eco
Pejzaż semiotyczny '
Mircea Eliade
Sacrum, mit, historia
Jean Fourastie
Myśli przewodnie
Pierre Francastel
Twórczość malarska a społeczeństwo
Erich Fromm j
O sztuce miłości .
Erich Fromm .
Zapomniany język
Jacek Fuksiewicz
Anatomia telewizji w USA
Konstanty Grzybowski
Ojczyzna, naród, państwo :
Edward T. Hall .
Ukryty wymiar
Richard Hoggart
Spojrzenie na kulturę robotniczą w Anglii
Ivan Illich
Społeczeństwo bez szkoły
Eberhard Jackel
Hitlera pogląd na świat
Franęois Jacob
Historia i dziedziczność
Gustav Jahoda
Psychologia przesądu
Kazimierz Jankowski
Od psychiatrii biologicznej do humanistycznej
Zygmunt Kałużyński
Pożegnanie Molocha
Jerzy Kleer
Drogi wyjścia z zacofania
Józef Kossecki
Cybernetyka kultury
Józef Kozielecki
Koncepcje psychologiczne człowieka
Józef Kozielecki
Szczęście po szwedzku
Susanne K. Langer . ■ .
Nowy sens filozofii - ■■■■.
Fernand Leger .. ■
Funkcje malarstwa .
Konrad Lorenz
Odwrotna strona zwierciadła
Konrad Lorenz
Tak zwane zło
Jonathan Miller
Spór z McLuhanem
Edgar Morin
Kino i wyobraźnia
Edgar Morin
Zagubiony paradygmat — natura ludzka
Gunnar Myrdal ~
Przeciw nędzy na świecie
.drzej Osęka
Mitologie artysty
Wiktor Osiatyński
W kręgu mitu amerykańskiego
Mieczysław Porębski
Ikono sfer a
Franciszek Ryszka
Polityka i wojna
E. i F. Ryszkowie
Między utopią a zwątpieniem
Hans Selye
Stres okiełznany
Marian H. Serejski
Naród a państwo w polskiej myśli historycznej