You are on page 1of 3

Słońce mocno grzeje.

Wszędzie słychać dzwony okolicznych zabytkowych kościołów a ja obecnie siedzę w


gabinecie na klasycznie zdobionym krześle a przede mną wielki stół na ,którym leżą wręcz tony papierów.

Lewrok: Ah witam widze ,że w końcu Redaktor dotarł, już nie byłem pewny czy to spotkanie jest dziś w
końcu tyle razy je przekładaliśmy.

Miś: Fakt i proszę wybarczyć ale wyskoczyło mi kilka spraw. No w każdym razie zacznijmy.
(Otwierają ,się za mną drzwi przez ,które wchodzi jeszcze trzech mężczyzn w krzykliwych garniturach z
odpiętym guziczkiem jakby dekolt? I stawiają krzesła po drugiej stronie stołu i siadają)
Miś: Panie Lewroku czy ta ochrona to konieczność? Przecież tylko leśne Misie gryzą.

Lewrok: Nie to żadna ochrona to są pozostali ministrowie.

Miś: Rozgląda się z zakłopotaniem.

Lewrok: A racja nie rozmawialiśmy o tym. U nas w Jerozolimie mamy coś w rodzaju zebrania ludowego
podczas ,którego każdy obywatel może dorzucić swoje trzy groszę. Wierzymy ,że każdy pomysł warto
rozpatrzyć (W tym momencie objął pod ramiona pozostałych dwóch gości) bowiem wszyscy dzielimy
miłość do ojczyzny i drugiego mężczyzny.

Zaksztusiłem się wtedy wodą

Miś: Rozumiem to dosć niespotykane em ... niespotykany oczywiście ubiór spodziewałem się czarnej
garderoby oraz pejsów.

Lewrok: Właściwie to nie wyznajemy Judaizmu. Jesteśmy ostoją wielu religi łatwiej będzie Redaktorowi
patrzeć na nas jak na mnichów wielbiących pokój.

Miś: No właśnie pokój. Czyli przeciwnie do naszego tematu rozmowy w końcu mamy już potwierdzoną
Wojnę.

Lewrok: Zgadza ,się Królestwo Podlaskie wypowiedziało nam Wojnę a wcześniej dopuściło, się do
okropnych czynów.

Miś: Zaraz Królestwo Podlaskie was zaatakowało i to ono wypowiedziało wam Wojnę?

Lewrok: Cóż wiem ,że to dziwne ale tak właśnie było. Rozumiem ,że to dość skomplikowane ale
proszę ,się nie martwić na spokojnie zaczne. (dotknął mnie wtedy w udo i dość długo utrzymywał kontakt
wzrokowy).

Lewrok: Grupa bojówkarzy z Podlasi wtargnęła na nasze farmy. Z gazrurkami oraz innymi narzędziami
przemocy zdewastowali nasze traktory. Jeśli dobrze liczę to uszkodzili ich około 9 a następnie ...
następnie. (Wysoki blondyn dłonią podniósł jego podbrudek) Bracie pozwól mi dalej mówić.

Minister wojskowości: Te szakale po zniszczeniu naszego mienia postanowili zaatakować naszych


farmerów. Zbeszcześcili ich młode ciała oraz w każdym bluźnierczym słowie wyrzekli ,się Boga! Nasi
ludzie jako pacyfiści nie zamierzali uskuteczniać zasady oko za oko ząb za ząb więc jedynie ,się modili
podczas tych wydarzeń.

Miś: Poważna sprawa.

Minister wojskowości: Żeby Redaktor wiedział! Podczas tej szaleńczej rospusty poważnie zranili (IMIĘ
GRACZKI) oraz zabili kota krychę!

Miś: O mój borze to faktycznie ciężka sprawa jak to znieśliście?

Minister: Było trudno i opłakiwaliśmy sytuacje przez długie godziny.

Miś: Jak czuje ,się (nick graczki) czy wydobrzała?

Wszyscy ministrowie wzruszyli ramionami i prawie jednogłośnie odpowiedzieli:


-Skupmy ,się na rzeczach ważnych Kot Krycha Umarł!

Miś: (zakłopotany) no dobrze więc co teraz?

Lewrok: Oczekujemy od nich zadość uczyninia. Naprawę traktorów oraz zbudowania dwóch nowych. To
jeżeli chodzi o ciało zaś by zbawić dusze muszą jeszcze przynieść osiem worków do naszej świętej ziemi
oraz dwie gałązki oliwne.

Miś: A jeżeli nie uczynią tego?

Lewrok: To pozostanie nam jedynie modlić, się za ich duszę i liczyć ,że w końcu sami dojdą do tego ile zła
wyrządzili.

Miś: Nie zrewanżujecie ,się nie zwrócicie do ONZ?

Lewrok: Gdybyśmy stosowali zasadę oko za oko to świat byłby ślepy. Jak już mówiłem wszyscy obywatele
Jerozolimy to pacyfiści.

Minister wojskowości: Dokładnie. Więc pozabijam tych #######!

Miś: (chwila ciszy) czy wszyscy obywatele Jerozolimy to nie byli przypadkiem pacyfiści?

Minister wojskowości: Oczywiście ,że są ale je nie jestem obywatelem. (Miś patrzy, się na ministra z
wyszczerzonymi oczami) A racja nie rozmawialiśmy o tym. Sprawa wygląda tak ,że o ile wszyscy
ustanawiamy prawo to (imię gracza) spisuje je oraz pełni inne obowiązki administracyjne. A już swoje lata
ma i potrzebuje coraz więcej czasu na dokonanie wpisów. Więc teoretycznie nie jestem obywatelem.

Miś: Ale jesteś ministrem!

Minister wojskowości: Owszem ale czasem twarde to dalej prawo a nic nie zostało spisane.
(w tym momencie wstał i podszedł do parawanu w ,którym zaczął ,się przebierać)

Miś: Więc Jerozolima w przypadku nie spełnienia zadośćuczynienia w imię pacyfizmu nic nie zrobi
Królestwu Podlaskiemu ale ty ich pozabijasz?

Minister wojskowości: A i owszem co do jednego.


(Powiedział wychodząc z parawanu odsłaniając swoje rozległe jak tereny rosji mięśnie na klatce
piersiowej z czerwoną bandamą na czole)
A teraz przepraszam Redaktora ale muszę poszukać dobrego karabinu.

Lewrok: No cóż nasz brat zawsze był trochę porywczy. Czy chciałbyś o czymś jeszcze z nami
porozmawiać?

Miś: Nie chyba mamy wszystko i zdecydowanie muszę to przetrwaić w każdym razie dziękuje za wywiad.

Lewrok: Też dziękujemy i życzę miłego zwiedzania miasta.


(Drzwi ,się otwierają i wchodzi staruszek pomarszczony jak mops z chodakiem
(Nick gracza od prawa): No zdążyłem na wywiad?

You might also like