You are on page 1of 121

EGIPT

Cena zł 40.-

Wśród wielu lcsiążek popularnonaukowych dotyczących starożytnego


Egiptu oraz innych wielkich cywilizacji starożytnego Wschodu praca
J. E. Manchipa White'a zasługuje niewątpliwie na uwagę. Napisał
ją nie profesjonalista egiptolog, ale bardzo utalentowany pisarz,
wykładowca języka i literatury angielskiej na Uniwersytecie El Paso
w Teksas, autor wielu książek, w których zjawiska z odległej
przetzłości, nie tylko okresów starożytnych, ale również czasów nam
bliższych. potrafił przedstawić w sposób mogący zainteresować współ­
czesnego czytelnika, zwracając uwagę na niekiedy zaskakujące zbież­
noici i analogie pomiędzy dawnymi i nowymi czasy. Fakt, że
Autor nie jest fachowcem - badaczem starożytnego Egiptu -
stanowi o tym, u książka posiada zarówno braki, jak i zalety.
Te ostatnie, moim zdaniem, kompensują niedostatki, widoczne zresztą
tylko dla specjalisty, a przecież nie do tego szczupłego kręgu
ludzi Autor adresuje swą książkę. Pisarz podchodzi do przedmiotu
z właściwej perspektywy dziejowej, nie gubiąc się w szczegółach
i relacjonując. fakty w sposób prosty i zrozumiały.

Z przedmowy prof Kazimierza Micha/owskiego


J. E. MANCHIP WHITE

Starożytny
Egipt
JEGO KULTURA
I HISTORIA

P rzełożył
Władys ł a w B rodz k i

WROCLAW · WARSZAWA · KRAKÓ W GDAŃ SK

ZAKLAD NARODOWY IMIENIA OSSOLIŃ SKICH

WYDAWNICTWO

1976
P RZEDMOWA
Ty tul oryginalu angielskiego
ANCłENT EGYPT
ITS C ULT U RE AND HłSTO RY

Wychmca oryginalu
George Allen and Unwin
Wśród wielu książek popularnonaukowych dotyczących starożytnego
Egiptu oraz innych wielkich cywilizacji starożytnego Wschodu praca
This edition © J. E. Manchip White, 1970
J. E. Manchipa White'a zasługuje niewątpliwie na uwagę. Napisał
I nde k s o p racował ją nie profesjonalista egiptolog, ale bardzo utalentowany pisarz,
W ładys ł a w B rodz k i wykładowca języka i literatury angielskiej na Uniwersytecie El Paso
w Teksas, autor wielu książek, w których zjawiska z odległej
'
przeszłości, nie tylko okresów starożytnych, ale również czasów nam
M a te r i a ł ilustracyjny w y b rał
bliższych; potrafił przedstawić w sposób mogący zainteresować
Wł adysław B rodz k i
współczesnego czytelnika, zwracając uwagę na niekiedy zaskakujące
zbieżności i analogie pomiędzy dawnymi i nowymi czasy. Fakt,
O k ładkę p roje k t ował że Autor nie jest fachowcem - badaczem starożytnego Egiptu -
Jacek S i k o rski stanowi o tym, że książka posiada zarówno braki, jak i zalety.
Te ostatnie, moim zdaniem, kompensują niedostatki, widoczne zresztą
tylko dla specjalisty, a przecież nie do tego szczupłego kręgu ludzi
Autor adresuje swą książkę. Pisarz podchodzi do przedmiotu z właści­
wej perspektywy dziejowej, nie gubiąc się w szczegółach i relacjo­
nując fakty w sposób prosty i zrozumiały.
Pierwsze wydanie tej książki ukazało się w 1952 r., a drugie
_

dopiero po 18 latach - w 1970 r. Jest to wypadek nieczęsto


spotykany w publikacjach o charakterze popularnonaukowym. Intere­
sujące książki zwykle mają wznowienia i tłumaczenia na obce języki
w odstępie kilku lat, nie czekają więc nieomal 20 lat na przy­
pomnienie. Czym można wytłumaczy ć ten niecodzienny fakt w dzie­
dzinie wydawnictw? Wyjaśnienie jest proste. W latach pięćdziesiątych
i sześćdziesiątych rokrocznie ukazywały się tego typu publikacje
pióra różnych autorów w wielu językach świata, przy czym starożytny
Egipt na pewno zajmuje w wykazie tych publikacji pierwsze
Printed i11 Poland miejsce. Duże postępy techniki reprodukcyjnej, w szczególności jeśli
chodzi o fotografię kolorową, sprawiły, że każde z ·wydawnictw
Zakład Narodowy im. Ossolińskich - WydawnicLwo Wrocław 1976. starało się lansowanej przez siebie książce nadać jak najbardziej
Nakład 4000+350 egz. Objętość: ark. wyd. 13.50. ark. druk. ł3.25+ ł3 wkł.
Papier offset. kl. Ili. 70 g. 6ł x 86. Oddano do składania 25 IX ł975.
atrakcyjną oprawę typograficzną. Bywały lata, kiedy w samej tylko
Podpisano do druku 18 III 1976. Druk ukończono w kwietniu 1976. Francji ukazywały się w sezonie jesiennym co najmniej trzy bogato
Skład wykonano na urządzeniach Monofoto 600. Wrocławska Drukarnia
Naukowa. Zam. 2422/ 75 - L-3. Cena zł. 40. - ilustrowane książki o starożytnym Egipcie. Jeśli jednak po 18 latach

5
WSTĘP
pomimo tylu innych opracowań i wielu nowych odkryć archeolo­
DO DRUGIEGO
gicznych zdecydowano się wznowić książkę Manchipa White'a, WYDANIA
świadczy to, że atrakcyjność sposobu przedstawienia treści nie straciła ANGIELSKIEGO
na aktualności. Istotnie, Autor poradził- sobie z układem materiału
w sposób bardzo interesujący. Omówienie właściwego problemu
dziejów starożytnego Egiptu poprzedził rozdziałami wyjaśniającymi
charakterystyczny dla starożytnego Egiptu układ stosunków spo­
łecznych na tle swoistych panujących nad Nilem warunków klima­ W minionym półwieczu prace terenowe w Egipcie zostały ograniczone
pewnymi okolicznościami, które nie podlegały kontroli egiptologów.
tycznych, które sprawiły, że społeczeństwo i kultura starożytnego
Po długotrwałych sporach prawnych, jakie nastąpiły po odkryciu
Egiptu przez trzy tysiące lat zachowały swoją wartość statyczną.
grobu Tutanchamona w 1922 r., władze egipskie wydały dekret,
Autor poprzedził drugie wydanie dłuższym wstępem, w którym
mocą którego wszystkie ważniejsze znaleziska z przyszłych wykopalisk
starał się uwzględnić nowe zdobycze nauki, jakie w ciągu tych
musiały pozostać w Egipcie. To zarządzenie, choć w zasadzie słuszne,
20 lat osiągnięto w egiptologii. Na ten bowiem czas przypada
miało niefortunny skutek, odstraszyło bowiem kierowników bogatych
słynna międzynarodowa tzw. Kampania Nubijska, w której pod
muzeów zagranicznych, którzy dążąc do wzbogacenia swoich zbiorów
patronatem UNESCO kilkadziesiąt misji archeologicznych z całego
finansowali dotychczas wszystkie ekspedycje. Druga wojna światowa
niemal świata przeszukiwaio tereny między I a III kataraktą nilową,
. zaś spowodowała zastój również w tych pracach wykopaliskowych,
tj. Nubii Północnej, stanowiącej niegdyś prowincję pań stwa egipskiego,
które jeszcze tu i ówdzie prowadzono.
a później samodzielne królestwo chrześcijańskie. Autor odszedł jednak
Z przykrością też trzeba powiedzieć, że sytuacja istniejąca w gra­
w tym czasie daleko od właściwej egiptologii, którą za młodych
nicach samego Egiptu nie uległa zbytniemu polepszeniu w ciągu
lat studiował na Uniwersytecie w Cambridge. Stąd też jego relacje
osiemnastu lat od czasu opublikowania tej książki po raz pierwszy.
o nowych odkryciach archeologicznych Anad Nilem mają charakter
dość przypadkowy, niekompletny, nieścisły i niezupełnie obiektywny. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych tego wieku egiptolodzy

Fakt, że nie uszły jego uwagi nasze odkrycia w Faras, świadczy przykładali się do swojej pracy ze zwykłą gorliwością, wysiłki ich

wymownie o ich wielkim znaczeniu naukowym i historycznym, o ich zmierzające do kontynuowania . badań terenowych szły jednak na

popularności i o tym, jak szerokim echem odbiły się w świecie. - ·marne z powodu nie ustabilizowanej polityki Bliskiego Wschodu

Pomimo zapowiedzi w przedmowie Autor nie zdołał uzupełnić i Egiptu.

umieszczonej na końcu książki bibliografii, której ostatnie pozycje Gdy na wiosnę i w lecie 1951 r. zacząłem pisać tę oto książkę,

dotyczą roku 1951. Egipt był monarchią, kiedy zaś opublikowano ją w dwanaście
miesięcy później, Egipt stał się republiką. Jedna z epok dobiegła
Kazimierz M ichalowsk i
swego końca. Cechą ostatnich lat panowania króla Faruka były
Podkowa Leśna 1974 r.
poważne zamieszki w strefie kanału, a upadek królestwa zasygnali­
zował początek trwającego niemal bez przerwy przez dalsze dwa
dziesiątki lat kryzysu.
Pierwsze dwa lata republiki, od 1952 do 1954 r., wyróżniły się
rewolucyjnym zapałem i walką o władzę pomiędzy generałem Nagibem
i pułkownikiem Nasserem. W 1954 r. pułkownik Nasser, ówczesny
premier, usunął prezydenta - generała Nagiba. Pułkownik Nasser,
będący w 1956 r. prezydentem, zmusił z kolei Brytyjczyków do wy-

7
I. Piramida schodkowa
cofania się z ich baz w Egipcie. Wskutek tego Brytyjczycy cofnęli w Sakkarze

przyrzeczony wkład finansowy w budowę Wielkiej Tamy w Asuanie;


naśladowali ich w tym Amerykanie. W październiku tego roku
nastąpiła agresja Izraela na Egipt i interwencja anglo-francuska.
W 1958 r. powołano do życia Zjednoczoną Republikę Arabską
Egiptu, Iraku i Syrii, która pięć lat później jednak rozpadła się.
W 1962 r. Egipcjanie wysłali do Jemenu armię dla wsparcia rewolucji
przeciwko rojalistom - epizod, który ciągnął się przez okres
pięciu lat. W końcu, w czerwcu .1967 r„ doszło do najkrótszego,
najkrwawszego i najbardziej zaciekłego starcia, jakie można wyróżnić
w serii wojen egipsko-izraelskich.
Nic dziwnego więc, że w tych okolicznościach badania archeolo­
giczne zostały w najwyższym stopniu ograniczone. Brytyjskie i fran­
cuskie ośrodki w Kairze, które w ciągu ostatnich stu lat dokonały
większości wielkich odkryć, po wojnie sueskiej zostały zamknięte,
a przedstawicielstwa innych zachodn·ich narodów ledwie były tolero­
wane. Brakowało funduszów i czasu na wykopaliska. Ponadto młoda
republika przechodziła fazę ksenofobii i pragnęła zachować dla siebie
chwałę odkryć swej przeszłości. Na szczęście Departament Staro­
żytności w egipskim rządzie pomimo braku środków, co było wi­
doczne w Egipcie na każdym odcinku życia, działał z wielką zręcznością
i poświęceniem. Ważne prace wykopaliskowe podejmowali odkrywcy
tej miary, co Zachariasz Goneim, reorganizowano muzea, postępowały
prace konserwacyjne i zabezpieczające, zapoczątkowano przygotowania
do odpowiedniego udostępnienia turystom w sposób rozsądny i in­
teresujący głównych stanowisk wykopaliskowych, co może poświadczyć
każdy, kto w ostatnich latach zwiedzał Dolinę Królów.
Zachariasz Goneim położył wielkie zasługi na polu rozwoju
egiptologii. W 1949 r. towarzyszył Abdelowi Azarikowi przy odkopy­
waniu wspaniałej królewskiej alei sfinksów w Luksorze, zagrzebanej
pod 60-stopową warstwą gruzu. W 1953 r. jako główny inspektor
starożytności w Sakkarze, w pobliżu schodkowej piramidy Dżosera,
odkrył fundamenty schodkowej piramidy z okresu III dynastii. Po
znalezieniu skrytki ze złotymi ozdobami nadzieje jego na dalsze
odkrycia wzrosły. W maju 1954 r. dotarł do komory grobowej,
zawierającej wspaniały sarkofag, na pozór nie tknięty. Stanęła przed
nim wizja powtórzenia wspaniałego odkrycia, którego dokonał Howard
Carter, kiedy przed trzydziestu laty otworzył sarkofag Tutanchamona.

8
�. Sfinks.
Okrc, Pó;im.
piaskowiec

3. Świąty nia w Luksorze.


Wielka kolumnada
Pisał później o tym w pracy Zagub iona piramida: „Moi robotnicy
przeciskali się przez otwór w bloku i zsuwali się do komnaty.
Byli nieprzytomni z podniecenia; podzielając ich entuzjazm dałem
całkowicie folgę moim uczuciom powstrzymywanym tak długo na
wodzy. Tańczyliśmy dokoła sarkofagu i płakaliśmy. Obejmowaliśmy
się. Był to osobliwy moment w tej ciemnej komnacie, 130 stóp
poniżej powierzchni pustyni. Wielu z tych robotników było zatrudnio­
wych przez wielkich archeologów, takich jak Reisner, Junker czy
Petrie; opowiadali mi, że nigdy w swym całym życiu nie widzieli
niczego podobnego". A jednak, kiedy 26 czerwca 1954 r. sarkofag
otworzono, okazało się niestety, że jest pusty. Piramida była symbo­
licznym grobowcem lub pomnikiem. Niemniej ten okrutny cios nie
umniejszył wagi wielkiego osiągnięcia Z. Goneima.
W tym trudnym okresie zachodnie państwa starały się prowadzić
z dużym taktem pożyteczną działalność. Na przykład profesor
Walter Emery, który przed wydarzeniami sueskimi pracował w Dol­
nym Egipcie, niezwłocznie usunął się z tego zapalnego terenu do
odległych obszarów sudańskiej Nubii. Tam w ciągu 8 żmudnych
sezonów, pomiędzy 1956 a 1963 r. odkrył potężną twierdzę w Buhen.
Stanowił ją największy i najbardziej imponujący zespół fortów, zbu­
dowanych przez trzeźwych i praktycznie myślących faraonów Średniego
Państwa (patrz. rozdz. VrII). Byli oni specjalistami w tworzeniu
linii obronnych. Dla ochrony przesmyku sueskiego zbudowali w delcie
Nilu Mur Książąt, system obronny, który przetrwał wieki. Dla zdo­
bY,cia i pacyfikacji Nubii wznieśli kompleks twierdz, takich jak: Buhen,
Semna, Kasr lbrim, lkkur, Kuban, Mirgissa. Odsłonięcie Buhen
przez profesora Emery'ego stanowiło klucz do poznania całej mili­
tarnej koncepcji faraonów. Odkrył on, że stanowisko to zajęli
Egipcjanie już w czasach Starego Państwa, kiedy na tym miejscu
istniał port handlowy dla Egiptu i Nubii. Znaleziono warsztaty
t-
I i odlewnie miedzi oraz szczątki murów miejskich, datowane na czasy
1 V dynastii. Później, w czasach Średniego Państwa, powstała tu
potężna twierdza, która przedziwnie p'rzypominała średniowieczne
zamki krzyżowców: Zniszczył ją ogień, prawdopodobnie po najeździe
Nubijczyków, lecz odbudowano ją w czasach świetności Nowego
Państwa. Tu potężni wicekrólowie z Kusz posiadali swą siedzibę
4. Świąty nia w Karnaku.
i wznosili będące wyrazem chełpliwości pomniki dla upamiętnienia
Widok wielkiej sali hypostylowcj
swych wojennych triumfów. Faraonowie z czasów Nowego Państwa

9
utrwalili zdobycze faraonów Sesostrisa I i Sesostrisa Il z okresu Skierowanie uwagi na Nubię egipską i sudańską oraz na Górny
Średniego Państwa; granice przesunięto wówczas do IV katarakty, Egipt w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych było podyktowane
a kraj ten zasiedlono. Niemniej Buhen pełniło swą rolę przez nie tylko względami politycznymi. Pomimo angielskiej i amerykańskiej
dalszych niemal tysiąc lat aż do panowania faraona Taharka odmowy udzielenia pomocy prezydent Nasser z niezwykłym uporem
z XXV dynastii. dążył do urzeczywistnienia swej idei wybudowania Wielkiej Tamy
Gdy profesor Walter Emery kończył pracę w Buhen, profesor Asuańskiej. W styczniu 1960 r. wspomagany przez Rosjan rozpoczął
J. Martin Plumley, u którego miałem zaszczyt przez pewien czas pracę nad zaporą, która miała zastąpić starą tamę granitową przy
studiować w Cambridge, rozpoczął wykopaliska w sąsiedniej fortecy I katarakcie, zbudowaną w 1906 r. przez Brytyjczyków. Już w 1955 r.
Kasr lbrim, gdzie profesor Emery dokonał uprzednio wstępnych międzynarodowy zespół naukowców przystąpił do utrwalania starożyt­
badań. Była to jeszcze jedna konstrukcja typu zamku krzyżowców. nych scen i inskrypcji na obszarze, który miał ulec zatopieniu.
Poza znaleziskami staroegipskimi stanowisko zawierało bogactwo Na szczęście większość tych starożytnych zabytków nie przedstawiała
materiałów z czasów chrześcijaństwa, które w znacznym stopniu dużej wartości, musiały być jednak dokonane specjalne zabiegi
rozszerzyły naszą wiedzę o chrześcijańskiej Nubii. Minione więc w celu ocalenia wielu świątyń o wybitnym znaczeniu. Dotyczyło
dwudziestolecie przyniosło wyraźny wzrost informacji o interesującym '
to szczególnie sławnych świątyń w Abu Simbel: wielkiej świątyni
rozdziale egipskiej historii w odległej Nubii. Wykopaliska angielskie poświęconej Ramzesowi I I i mniejszej - jego żonie, królowej
w Buhen wywołały wiele szokujących pytań, spowodowanych od­ Nefertari. Pięćdziesiąt jeden narodów zadeklarowało wstępnie I 7 mln
kryciem szkieletu końskiego, leżącego na nawierzchni wału obronnego dolarów na to przedsięwzięcie, którego ostateczny koszt wzrósł
z czasów Średniego Państwa. Dotychczas przyjmowano, że konia dwukrotnie. Główny ciężar tych kosztów spoczął na Organizacji
wprowadzili do Egiptu królowie hyksoscy podczas Drugiego Okresu Narodów Zjednoczonych. Proponowano liczne architektoniczne i tech­
Przejściowego, obecnie wydaje się, że wydarzenie to należy datować niczne rozwiązania. Niektóre z nich były nadzwyczaj śmiałe. Pewien
na okres przynajmniej o dwa stulecia wcześniejszy. francuski inżynier wyobrażał sobie pozostawienie świątyni in situ za
Poza bogatymi i okrywczymi wykopaliskami w Buhen i Kasr lbrim potężną tamą ochronną. Doradca włoski proponował podniesienie
podjęto również inne ważne prace w sudańskiej Nubii. W Mirgissie, świątyni ponad poziom wody za pomocą ogromnych hydraulicznych
położonej niedaleko Buhen idąc w górę rzeki, profesor Jean Vercoutter dźwigów. Szwedzki projekt, który ostatecznie został przyjęty i wyko­
i Francuska Misja Archeologiczna odkopali na wzgórzu powyżej nany przez międzynarodowe konsorcjum, zakładał pocięcie świątyni
li katarakty fortecę z czasów Średniego Państwa. Forteca, której na 1042 bloki o wadze od 20 do 30 t i wyniesienie ich dźwigami
rozwój przypada na lata dwutysięczne p.n.e., była usytuowana na skałę górującą wysoko ponad· starym korytem rzeki. Praca ta
w centrum miasta. Wiele domów w niej w zasadzie pozostało zajęła 2000 ludzi przez prawie 5 lat; ukończono ją w 1968 r.,
nietkniętych. Poważny wkład w naszą wiedzę o tym rejonie dały w którym Wielką Tamę oddano do użytku.
ekspedycje Orientalnego Instytutu z Chicago, Un·iwersytetu z Nowego Tama ma 3 mile długości i 350 stóp wysokości, powstałe zaś
Meksyku i Połączona Ekspedycja Skandynawska; w Faras polska jezioro będzie miało około 1980 r. 31111 mil długości i o mil
ekspedycja pod kierunkiem profesora Kazimierza Michałowskiego szerokości. Nawodni ono 2 mln mil kwadrat0wych dziewiczej lub
dokonała odkryć z epoki chrześcijaństwa. Była to kontynuacja prac niedostatecznie nawodnionej pustyni, co przyczyni się do wzrostu
profesora Plumleya w Kasr Ibrim. Polska ekspedycja odkryła naj­ egipskiego dochodu narodowego szacunkowo o 650 - 700 mln dolarów
większy kościół chrześcijański, jaki kiedykolwiek znaleziono w Nubii. rocznie. Gdyby władze egipskie mogły ograniczyć alarmująco wysoki
Była to prawdziwa katedra. Potężna budowla zawierała 169 prze­ przyrost naturalny w swoim kraju ( Egipt jest jednym z najpłodniej­
pysznych fresków i nietknięty grobowiec biskupa, prawdopodobnie szych krajów w świecie), wtedy budowa Asuańskiej Wielkiej Tamy
założyciela świątyni. mogłaby stanowić korzystny punkt zwrotny w gospodarczych dziejach

IO 1 1
Egiptu. Jej powstanie jest doprawdy wydarzeniem pierwszorzędnej na urodzajnej i pokrytej kwiatami małej wysepce w nurcie rzeki
wagi w egipskiej historii, brzemiennym w skutkach, jest punktem była poświęcona Izydzie i Ozyrysowi. Od czasu zbudowania przed
zwrotnym w wielowiekowej obsesji wodnej Egiptu. Żaden egiptolog półwieczem pierwszej tamy zanurzała się ona każdego roku w wodzie
nie będzie żałował utraty kilku stanowisk wykopaliskowych w zamian na okres 9 miesięcy. Jakimś jednak sposobem ta zachwycająca
za tak wielkie dobrodziejstwo dla kraju, w którym w momencie mała budowla wychodziła zwycięsko ze swej corocznej kąpieli,
pisania niniejszej książki przeciętny dochód roczny na głowę kształto­ obecnie zaś rządy Egiptu i Danii zamierzają zbudować system tam
wał się poniżej 250 dolarów. Jaki zaś omawiana i budząca podziw i kanałów, które będą ją chronić przed ruchami wody.
przeszkoda w naturalnym biegu Nilu oraz stałe zalewanie nowych Gdy rozmowy na temat Wielkiej Tamy były w toku, a niechętny
regionów wywrą wpływ na egiptologię i sam Egipt, to jest już inna stosunek do cudzoziemców nieco osłabł, stało się możliwe podjęcie
sprawa. Przewiduje się, że wszystkie stanowiska wykopaliskowe prac w Nowym Egipcie. I jeszcze raz winniśmy wdzięczność pro­
w Delcie będą stracone na zawsze. Byłby to doprawdy ciężki cios. fesorowi Emery'emu. W 1956 r. musiał on zaniechać prac w Sakkarze
Podmokły teren utrudniał prace wykopaliskowe i dlatego Delta była przy grobie królowej Herneith, ale w październiku 1964 r. powrócił
dotychczas poznawana w niedostatecznym st.opniu, obecnie zaś może do Sakkary i rozpoczął prace wykopaliskowe w pobliżu krawędzi
już nigdy nie być zbadana. piramidy schodkowej, na stanowisku, które interesowało go od dawna.
W wyniku godnej podziwu działalności w Abu Simbel nie mniej Pragnął odnaleźć grobowiec Imhotepa wraz z Asklepiejonem albo
niż 23 świątynie, niektóre duże, inne małe, położone między Abu świątynię - miejsce pielgrzymki, o któ�ej wiadomo, że została
Simbel i Asuanem bądź zostały już całkowicie przeniesione, bądź poświęcona kultowi tego człowieka-boga. W tym celu dokonał obliczeń.
przeniesienie ich do wyżej położonych i bezpieczniejszych miejsc W dwa miesiące po rozpoczęciu pracy przebił się do ogromnego
zaplanowano na najbliższą przyszłość. W ten sposób świątynia podziemnego labiryntu, utworzonego z całej sieci korytarzy i ozdobio­
Beit-al-Wali, z pięknymi, polichromowymi reliefami obrazującymi nego fryzem rzeźbionych w skale posągów. Wypełniała go bezładna
azjatyckie i nubijskie kampanie Ramzesa II, została przeniesiona masa przedmiotów datowanych na okres od Starego Państwa aż do
na nowe miejsce w Asuanie przez Orientalny Instytut z Chicago czasów Ptolomeuszy. Równocześnie odkrył ogromny grobowiec z okre­
wraz z Szwajcarskim Instytutem z Kairu. Przy pomocy ekspertów su III dynastii, w którym w czasach ptolemejskich i rzymskich od­
i funduszy Federalnej Republiki Niemiec rozebrano wspaniałą grecko­ prawiano z całą pieczołowitością uroczystości pogrzebowe świętych
katolicką świątynię z Kalabszy - „Luksor Nubii". Świątynię tę, byków. Poniżej grobowca znajdowały się godne uwagi katakumby
wielkości niemal Notre Dame w Paryżu, pocięto na 1600 bloków, ibisów, gdzie znaleziono setki ich mumii, z których każda była
w większości o wadze 20 t, które na barkach spłynęły rzeką do umieszczona w oddzielnym naczyniu z pokrywą. Było oczywiste, że
Asuanu, gdzie ją zrekonstruowano. Było to imponujące osiągnięcie. profesor Emery natknął się w Sakkarze na miejsce poświęcone
Inna greckorzymska świątynia położona w Dakce została w podobny kultowi Imhotepa. W 1966 r. spędziłem z żoną niejeden dzień
sposób rozebrana i przesunięta do Wadi-es-Sebua przez Leningradzką na wędrówce po tym interesującym rejonie i żywo przypominam
Akademię Nauk. Pod nią odkryto szczątki świątyni zbudowanej sobie wrażenie kruchości smutnych, małych mumii ptasich, owiniętych
przez Tutmosisa III. Stany Zjednoczone i Zjednoczona Republika w zeschnięte opaski, gdy obracałem je w swych palcach. Profesor
Arabska postanowiły w 1964 r. wspólnie rozebrać i przenieść Emery jeszcze pracuje w Sakkarze, chociaż w znacznym stopniu
świątynię znajdującą się w samej Wadi-es-Sebua. I tu także odkryto przeszkadza mu tłok panujacy na tym pięknym, lecz przeludnionym
ogromną świątynię Amenhotepa III. Te znakomite inżynieryjne płaskowyżu. Obecnie, aby uzyskać więcej przestrzeni do dalszych
osiągnięcia przyniosły ogromne korzyści archeologii i epigrafice. wykopalisk, stanął przed problemem usunięcia śmietniska, którego
Obecnie rozważane są plany odtworzenia pięknej, małej świątyni powstanie sam spowodował. W jednym ze swych okresowych
z File, którą Herodot nazwał „perłą Egiptu". Usytuowana pierwotnie sprawozdań napisał: „Niemal z całą pewnością można uważać, że

12 13
ta wielka dolina jest pokryta licznymi rzędami pogrzebowych za­ Koptom, Arabom i Turkom nie udało się osiągnąć w ciągu 2000 lat.
bytków z okresu przeddynastycznego i z epoki Starego Państwa". Można tylko ufać, iż idea, która pozwoliła stworzyć Wielką Tamę,
Jest to perspektywa, która wzbudza niemałe apetyty i w pewnej zapanuje nad odruchem prowadzącym do jej zniszczenia i do
mierze może skompensować ewentualne spisanie na straty Delty. skażenia radioaktywnymi środkami chemicznymi wód rzeki, która
Warto też nadmienić, że w 1965 r. brytyjski zespół udał się do radowała ludzkość w zaraniu jej dziejów i słusznie była czczona jako
Delty, aby przeprowadzić wykopaliska na stanowisku o powierzchni bóstwo.
175 akrów w Tell el�Farain. Być może, że była to stara stolica J. E. M. W.
Dolnego Egiptu, święte miasto Buto. Zespół pracował już trzeci
sezon, gdy wybuchła wojna w czerwcu 1967 r. i prace trzeba było
pośpiesznie przerwać. Takie były, jak już wspomniano, warunki prac
wykopaliskowych w Egipcie w połowie XX w.
Chociaż prace terenowe zostały zahamowane, studia i teoretyczne
opracowania są prowadzone z· niesłabnącą siłą. Nie miejsce tu na
omawianie naukowych szczegółów minionych 20 lat cierpliwej pracy,
powiększającej ludzką wiedzę.
Wystarczy powiedzieć, że od czasu pierwszego wydania tej
książki pojawiło się wiele wybitnych prac. Ważniejsze tytuły podałem
w bibliografii. Pozwoliłem sobie także na włączenie do niej publikacji
Everyday Life in Ancient Egypt ·(Życie codzienne w starożytnym
Egipcie), małego przyczynka z 1963 r„ który dorzuciłem do wspa­
niałego skarbca egiptologii.
W końcu, jeśli mogę sobie pozwolić na osobistą.·dygresję pragnął­
bym stwierdzić, że z każdym rokiem mój szacunek i podziw dla
starożytnych ludów w dolinie Nilu wzrasta. Człowiek doznaje ulgi,
gdy w naszych brutalnych, nieokiełznanych czasach może się niekiedy
zagłębić w rozważaniach nad cywilizacją, która charakteryzuje się
godnością, wyrozumiałością, poczuciem humoru i trwałymi polityczny­
mi, religijnymi i kulturalnymi osiągnięciami. Przypomnienie, że kiedyś
istniała wysoka kultura pełna harmonii i porządku, radości, szacunku
i uprzejmości działa ożywczo. W połowie naszego burzliwego
i szalonego wieku nasuwa się pytanie, czy starożytni Egipcjanie nie
mieli racji, gdy ogólnoświatowy złoty wiek umieszczali nie w przyszłości,
lecz w przeszłości, i czy właśnie oni sami nie są przedstawicielami
tej epoki.
Budzi się refleksja, że wystarczy kilka bomb rzuconych na Wielką
Tamę, Muzeum Kairskie, Luksor i Sakkarę, aby zniszczyć całkowicie
główne zabytki starożytnego Egiptu. Współczesna broń atomowa
może w ciągu kilku przerażających sekund dokonać tego, czego

14
W P ROWADZE N IE ROZDZIAŁ

Nil

„Piramidy, łuki, obeliski - twierdził z niezwykłą surowością Tomasz


Browne - nie były niczym innym, jak tylko wyskokami próżności
i wybujałego poczucia wielkości u starożytnych". „Egipcjanie - pisał grecki historyk Herodot - żyją w szczególnym
Celem tej książki jest przedstawienie w ogólnym zarysie pełnej klimacie na brzegach rzeki, która jest niepodobna do jakiejkolwiek
zagadek cywilizacji starożytnych Egipcjan i próba wyjaśnienia pewnych innej rzeki, i przyjęli zwyczaje odmienne niemal pod każdym względem
zasad, które nią kierowały. od zwyczajów innych ludzi". Cywilizacja starożytnego Egiptu zawdzię­
Książka jest pomyślana jako łatwe i popularne wprowadzenie do cza swe cechy w dużym stopniu klimatowi i szczególnej konfiguracji do­
egiptologii. Poszczególne rozdziały są poświęcone różnym przejawom liny Nilu. Dzieje tej wspaniałej cywilizacji muszą być rozpatrywane na
życia Egipcjan i uszeregowane zgodnie z hierarchią ważności panującą naturalnym tle, jakie tworzą: rzeka, skały, niebo i piach. Każde
w społeczności znad Nilu. Należy się spodziewać, że pozwoli to studium na jej temat winno być poprzedzone krótkim zarysem do­
na zobrazowanie życia w dolinie Nilu w starożytnych czasach. tyczącym środowiska.
Tytuły rozdziałów wskazują na uogólnienia dotyczące raczej działalności Od swych źródeł w wielkich jeziorach afrykańskiego interioru:
klas, a nie jednostek. Jeżeli jest to możliwe, unika się niepotrzebnego Alberta i Wiktorii w prowincji Nianza, Nil przepływa do Morza
powtarzania informacji, co zaś pominięto lub skrócono w jednym Śródziemnego 4000 mil*. Obszar nad ostatnim odcinkiem rzeki,
rozdziale, wprowadzono lub rozszerzono w następnym. długości 675 mil, od I katarakty pod Asuanem do ujścia do morza,
Aby nie nużyć czytelnika, nie odsyła _się go w tekście do szczegóło­ stanowił ziemie Egiptu. Egipt - to Nil. Po obu stronach wijącej
wych źródeł. Krótka bibliografia jest podana na końcu książki. się wstęgi wody rozciąga się wąski pas urodzajnej ziemi, która
Naukowcy zaś łatwo rozpożnają pochodzenie cytatów z pism staro­ żywi liczną ludność. Kontrast pomiędzy urodzajną glebą a jałową
żytnych, a także zorientują się, ile autor zawdzięcza licznym egiptolo­ pustynią jest nagły i uderzający. Przez ostatnich 500 mil od Asuanu
gom, których prace służyły mu radą. do początku delty rzeka przebija się przez rozpadlinę o stromych
ścianach w skalistym płaskowyżu Sahary, rozpadlinę, której szerokość
nigdzie nie przekracza 1 2 mil. Wzdłuż tego 500-milowego odcinka
rozpościera się Górny Egipt. Przepływając przez Górny Egipt rzeka
spada z poziomu 300 do 40 stóp**. W pobliżu dawnego Memfisu
nagle rozlewa się tworząc deltę, obszar o szerokości 60 mil, położony
nad brzegiem Morza Śródziemnego. Rejon Memfisu i delta stanowią
Dolny Egipt. Dolny Egipt ze swymi równinami i moczarami różni się
krajobrazem i klimatem od Górnego Egiptu, spalonego słońcem
i o ostrym klimacie. Dolny Egipt jest krótki i szeroki, Górny Egipt
jest długi i wąski. Te dwa regiony lub - jak je nazywali starożytni
* I mila a ngielska = 1 609,33 m ( przy p. tłumacza).
** I stopa = 30,48 cm ( przy p . tłumacza).

Staro?ytny Egipt 17
Egipcjanie - Dwa Kraje uzupełniają się. Delta jest jakby rozwiniętym
kwiatem żywionym przez łodygę - Górny Egipt. Kształtem swym
Nil przypomina lotos, z którego zrodził się bóg słońca.
Najniższy poziom rzeka osiąga w maju - gleba Egiptu jest wtedy
spieczona i popękana. W czerwcu zaczyna się cud powodzi bądź • Stolice i riuydencje fruaonOw

wylewu. Biały Nil i jego dopływy: Atbara i N.il Błękitny, wzbierają Groby kriJ/ewskie
A

wiosennymi deszczami, spływającymi z Wyżyny Abisyńskiej. Najpierw � Najatdy obce


pojawia się zielona fala pełna roślinnych zawiesin, w miesiąc zaś �Wyprawy egipskie
później czerwona fala, niosąca bogaty czarnoziem, który zawiera
E G
minerały i sole potasowe. Wezbrane życiodajne wody zaczynają
ustępować dopiero w październiku. Gleba jest tak nasycona wilgocią,
że można w ciągu roku zbierać do spichrzów dwukrotnie, a nawet
trzykrotnie plony. Po październiku pewien zapas wody zatrzymują
sztuczne kanały i tamy. Abisyński muł podsunął starożytnym Egipcja­ Kolebka dynastii
tynickich
nom drugą nazwę dla obu regionów: Czarna Ziemia; czerń jej była
tym głębsza, im większy stanowiła kontrast z Ziemi<! Czerwoną - o

jałową i bezlitosną pustynią, która stale groziła śmiertelnym uściskiem.


Starożytni Egipcjanie identyfikowali rzekę i urodzajną glebę ze swym
umiłowanym bogiem Ozyrysem, natomiast pustynia kojarzyła się im
z Setem, zabójcą Ozyrysa.
Klimat Egiptu jest łagodny i słoneczny. Już Herodot zanotował:
„W Egipcie panuje wieczne słońce". Deszcz jest prawie nieznany,
a wiatry chłodne i osuszające. Stale panuje olśniewająca jasność,
ponieważ słońce świeci w pełni blasku i rzadko jest przesłonięte A
chmurami. Nieuniknione więc było powstanie kultu slońca w powiąza­
niu z kultem rzeki. Stałe światło słoneczne i wysuszające ciepło
nadawało każdej rzeczy cechę trwałości i zabezpieczało przed zniszcze­
niem wszystko, co zostało zagrzebane w piasku. budowle, papirusy, I. Schema tycz na ma p k a Egi p tu
a nawet ciała ludzkie. Kult słońca był wyra1:cm hołdu dla idei
niezmienności. Słoneczny klimat i regularny rytm urodzajnych wyle­ chodu pustyniami od innych cywilizowanych społeczności, stworzyli
wów sprawiły, że Egipcjanie stali się narodem osiadłym, zadowolonym wlasne oryginalne zwyczaje i instytucje, przy minimalnych wpływach
i zachowującym tradycję. Żyli w dolinie bogate.i w naturalne zasoby z zewnątrz. Pisarze starożytnego świata poświadczają rodzimy charakter
i graniczącej z kamieniołomami oraz złotonośnymi polami. Brakowało tej cywilizacji, która wyrosła na żyznym, wąskim pasie czarnej
tylko jednego surowca - drzewa. Rosła tu jedynie miękka, włóknista gleby, zamkniętej pustynnymi obszarami. I znów Herodot zanotował,
palma. Na szczęście z pobliskich lasów Libanu nDżna było sprowadzać /.c Egipt „jest darem Nilu''. Kornie proszony Hapi, bóg Nilu, bywał
cedry i azjatyckie jodły. 1wykle szczodry: oazy, egipski lotos, zazwyczaj rosły bujnie i kwitły
Dolina Nilu jest jedyną w swoim rod1.1ju ogromną oazą - obficie. Lecz Hapi bywał często kapryśny. Nie znosił marnotrawstwa
ogrodem w pus t yni Starożytni Egipcjanie. ll<i _·ięci od wschodu i za-
.
�wych dorocznych darów. Gdyby mieszkańcy tego raju, pozostajaceg_o

18 19
pod jego opieką, postępowali niegospodarnie, sytuacja w odosobnio­ Należało wybrać miejsce, które dominowałoby zarówno nad Górnym,
nej dolinie stałaby się doprawdy ryzykowna. jak i Dolnym Egiptem. Zasadą stało się sprawowanie rządów z Mem­
Starożytni Egipcjanie gospod_arzyli więc w Czarnej Ziemi z wielką fisu, położonego w pobliżu dzisiejszego Kairu. Miasto Memfis dawało
umiejętnością i energią. Każda dostłpna piędź ziemi znajdowała się pod równy dostęp do Górnego Egiptu i do Delty. W czasach Nowego
uprawą. Wieśniacy chętnie przesuwali swe chaty z żyznej ziemi na Państwa tebańscy faraonowie woleli jednak rządzić z Teb. Miejsce to
skraj nawiedzanej przez demony pustyni. Zbyt dobrze wiedzieli, że było dogodne dla sprawowania władzy nad rozszerzającymi się
·
są zależni od kaprysów Hapi - „chudy" Nil może przynieść głód, skolonizowanymi obszarami Nubii, nie sprzyjało zaś zarządzaniu zdo-
zbyt wezbrany Nil może zniszczyć groble i kanały. Mieszkańcy doliny bytymi przez nich rozległymi terytoriami azjatyckimi. Dlatego też
Nilu wcześnie zawarli bliższą znajomość ze zwyczajami rzeki. Do­ powstała konieczność powierzenia zarządzania każdym z Dwóch
konywali pomiarów podnoszenia się i opadania poziomu wody i wpro­ Krajów, oddzielnym namiestnikom. Pod koniec Nowego Państwa
wadzali te liczby do pisemnych sprawozdań. Czynność ta mogła i w Późnym Okresie ówcześni władcy popadli w drugą skrajność
przyczynić się do rozwoju pisma hieroglificznego. Stwierdzili, że „dobry i usytuowali stolicę w Delcie. W obu wymienionych wypadkach
Nil" mierzy 28 łokci* w Asuanie, a 24 w Edfu. Kapłani z Memfisu zmiana lokalizacji stolicy naruszała geograficzną równowagę, lecz
obliczyli, że nastąpiłaby katastrofa, gdyby rzeka przy wejściu do delty tebańscy faraonowie uzasadniali pozostanie w Tebach względami reli­
podniosła się ponad 18 łokci lub opadła poniżej 16 łokCi. gijnymi i uczuciowymi, władcy zaś z Tanis, Sais i Bubastis kierowali
Systematyczne kontrolne obserwacje Nilu.stanowiły pierwszy waru­ się motywami politycznymi i strategicznymi. Izolacja doliny Nilu
nek dobrego zarządzania. Właściciel ziemi położonej w górę rzeki miał zakończyła się u schyłku Nowego Państwa. Znikł wyspiarski charakter
lepszą pozycję niż inni właściciele ziemscy; istotne było, aby nikt Starego i Średniego Państwa, który oznaczał samowystarczalny okres
nie zanieczyszczał wody. Wszystkie groble, kanały, cały system urzą­ egipskiej cywilizacji. Egipt wchłonął już wszelkie egzotyczne prądy
dzeń wodnych musiał znajdować się zawsze w doskonałym stanie, po­ płynące z ogromnego imperium. Równocześnie zaś, około roku
nieważ jedno zaniedbanie mogło zagrozić istnieniu setek ludzi. Życie 1 400 p.n.e„ obudziła się Azja i rozpoczęła swój dziejowy marsz.
dyktowało, że nikt nie mógł rościć sobie praw do wody, która Zmiany te zmuszały egipskich władców do usadowienia się na gra­
należała do sąsiada. Najskuteczniejszy czynnik nadzoru zarówno nad nicach Delty, narażonej obecnie na ustawiczne ataki z zewnątrz.
rzeką, jak i. nad ·właścicielami ziemskimi stanowiła silna władza W ten sposób została zniszczona bezpowrotnie jedność kraju.
centralna, działająca w każdym nomie czy prowincji przez admini­ Krótko mówiąc, na każdy okres ludzkiej działalności w dolinie
strację teren.ową. Gdy władza centralna była słaba, lokalna rywali­ Nilu wpływały warunki geograficzne. Krajobraz, charakteryzujący się
zacja prowadziła do dezorganizacji całego systemu nawadniania. Istniały na przestrzeni 500 mil wzdłuż Górnego Egiptu liniami prostymi,

jednak poważne przeszkody utrudniające powstanie· skutecznie działa­ bardzo wcześnie znalazł odbicie w wyobraźni Egipcjan. Rzeka dzieliła
jącej władzy centralnej, przeszkody, które każda dynastia musiała kraj symetrycznie na dwa pasma ziemi, wciśniętej pomiędzy pionowe
pokonywać od nowa. Przede wszystkim sprawne nadzorowanie kraju ściany skał i rozległe obszary pustyni. Ta symetria w przyrodzie
o długości 700 mil nie było łatwe, zwłaszcza że podróż w górę stała się kanonem Egipcjan. Wyraźne jak cięcie noźa linie brzegów
rzeki, pod silny prąd, odbywała się bardzo wolno. Nil był głównym rzeki i skał na styku obszarów uprawnych i pustynnych znalazły
gościńcem Egiptu, kraju, w którym konie, pojazdy na kołach odbicie w kanciastym zarysie egipskiej architektury. Łagodnie za­
i drogi, jako niszczące· żyzną glebę, były nieznane aż do powstania okrąglony łuk cieszył się mniejszą uwagą niż śmiało rzucone równoległe.
Nowego Państwa. Zasadnicza rola rzeki była więc oczywista. Niezmienne światło słońca i wyra�iste plamy cienia wywołały od­
Dla faraona podstawowym problemem była lokalizacja jego stolicy. powiednią prostotę w traktowaniu ·powierzchni architektonicznej.
W Dolnym Egipcie, mglistej i tajemniczej krainie moczarów oraz
* I łokieć = 60,96 cm ( p rzyp. tłumacza). wij<:1cych się strumyków, bardziej stonowany krajobraz wywołał

20 21
subiektywniejsze podejście do spraw architektury, podejście, którego ROZDZIAL li

wyrazem może być wymyślna sztuka piramidy schodkowej. Bez


powoływania się na argumenty podsuwane przez geograficzny deter­ Faraon
minizm można przyjąć, że zgodnie z historią dawna ludność obydwu
krajów różniła się od siebie. Górny Egipt należał do kontynentu
Afryki, Dolny zaś do świata śródziemnomorskiego. Możliwe więc, że
chociaż spotykało się tu najczęściej cerę jasną, to jednak podstawowe
cechy rasowe na tych obszarach znamionowały Afrykańczyków lub Stylizowany portret faraona, przekazany nam przez starożytnych
Azjatów. Egipcjanin z Górnego Egiptu o mentalności górala od­ rzeźbiarzy i malarzy, wywiera szczególne wrażenie. Władca siedzi
znaczał się śmiałością, był skory do zwady, lecz równocześnie ce­ w hieratycznej pozie na masywnym tronie. Z kamienną twarzą
chowała go szczerość; Egipcjanin z Dolnego Egiptu, mieszkaniec spogląda w wieczność. Na głowie widnieje jedna z wielu jego koron,
nizin, był mniej wojowniczy, lecz bardziej pomysłowy. Wyróżniał się czoło zdobi święty symbol ureusza, a podbródek kryje trefiona,
wesołością i rozsądkiem, w przeciwieństwie zaś do purytańskiego sztuczna broda. W skrzyżowanych dłoniach dzierży podwójny symbol
mieszkańca Górnego Egiptu lubił przyjemności. Mieszkańcy Delty władzy: laskę i bicz - odpowiednik jabłka i berła. Oto idealny
utrzymywali stałe stosunki z rozwiniętymi społecznościami miejskimi portret człowieka-boga starożytnego Egiptu, odpowiedzialnego za­
za granicą, natomiast w Górnym Egipcie jedynymi obcymi przybyszami równo za materialne, jak i duchowe szczęście swych poddanych.
byli zabłąkani koczownicy z pustyń, afrykańscy lub beduińscy po­ Po stworzeniu świata ziemie Egiptu były we władaniu kolejnych
ganiacze mułów z karawan ciągnących nad Morze Czerwone. Przy­ boskich dynastii. Pierwszym królem był sam bóg-słońce Re-Atum, po
tłaczająca atmosfera wąwozu, w którym leżał Górny Egipt, mogła nim wstępowali na tron członkowie jego rodziny. Panowanie bogów
mieć wpływ na pojawienie się w egipskiej sztuce i etyce elementów 11ie było pozbawione kłopotów. Trwał nieustanny napór sił ciemności,
świadczących o klaustrofobii i wewnętrznej zadumie. pomiędzy rywalizującymi bogami istniały konflikty; powstawały rów­
Dalsze rozważania tego typu są zbędne, należy jednak pamiętać, nież one pomiędzy ludźmi i bogami. W tym okresie najpoważniej­
że rolnik, szczególnie w okresie formowania się epoki tynickiej ,1.ym wstrz<1sem była bratobójcza wojna pomiędzy Ozyrysem i Setem.
i Starego Państwa, był związany z posiadłością swego pana, a jego l'elny jej opis znajduje się w następnym rozdziale. Z tej długiej
swoboda poruszania się była niewielka. Takie zjawiska, jak pielgrzymki 1 zaciętej walki zwycięsko wyszły siły stojące po stronie zamordo­

do Abydos, mogły wejść w zwyczaj dopiero wraz z demokratycznymi wanego Ozyrysa, a prowadzone przez jego syna Horusa. Horus, mści­
reformami Średniego Państwa. Większość ludzi była związana z nie­ ciel swego ojca, był później uważany za wzór boga-syna. On właśnie
zmiennym porządkiem panującym w rolnictwie na prowincji, a więc przy końcu swego życia przekazał tron Egiptu ludzkiej linii faraonów.
warunkami, które utrwalały różnice charakteru tej bliżniaczej ludności. W ten sposób każdy faraon z późniejszych dynastii uważał się za

W Delcie niezrozumiały dialekt i brak obycia „ludzi z Elefantyny" potomka Horusa w prostej linii. Więcej -- stawał się aktualną
wywoływały śmiech - i odwrotnie. Niemniej pod względem ekono­ reinkarnacją tego boga, wyobrażanego w postaci sokoła. Być może,
micznym i intelektualnym Górny i Dolny Egipt były od siebie ie dolnoegipskich zdobywców Górnego Egiptu około 4245 r. p.n.e.
zależne. Nie można oddzielić kwiatu od łodygi lub łodygi od kwiatu. prowadził władca z nomu sokoła, który był emblematem Horusa.
Liczba ludności Dwu Krajów była prawie równa i mniej więcej Na wet uzurpatorzy starali się uzasadnić swe roszczenia do korony

jednakowa była powierzchnia uprawnej ziemi. Bliźniacze państwa powołując się na opiekę sprawowaną nad państwem przez Horusa
były dwiema częściami dobrze wyważonej całości. Można jedynie 1 otaczających go bogów. Każdy faraon uważał, że jego obowiązkiem

zgadywać, jaka była ogólna liczba mieszkańców starożytnego Egiptu; pt czuwanie nad ziemskimi posiadłościami, powierzonymi mu przez
zdaje się, że maksymalnie 5 mln jest rozsądnym szacunkiem. ujca, tak jak kiedyś czuwał nad nimi Horus dla swego ojca

23
Ozyrysa. Gdy faraon umierał, przestawał być dozorcą-Horusem i sta­ S . Ogólny wid o k ś wiątyń
wał się Ozyrysem, natomiast inny czujny Horus zajmował jego w Deir el- B a h a ri

miejsce na tronie Dwóch Krajów.


Nieprzyjaciółmi odpieranymi przez każdego faraona były nie tylko
chmary Libijczyków, Nubijczyków, Beduinów i Azjatów, czyhających
na ziemskich granicach Egiptu, lecz także wróg duchowy w postaci
Seta i Apopisa. Pomimo stałych porażek siły ciemności działały
nieustannie na rzecz upadku Egiptu, ich dziełem było niszczenie
plonów, hamowanie biegu Nilu, powodzie i stawianie przeszkód
wschodowi słońca. Jedynie faraon, sam bóg, mógł swym wpływem
spowodować klęskę sił kosmicznych. Zajmując pośrednie stanowisko
pomiędzy bogami i ludźmi brał na siebie ciężar odpowiedzialności
za pomyślność swego kraju. W okresie przeddynastycznym, kiedy
mieszkańcy doliny Nilu byli odcięci od jakichkolwiek znaczniejszych
kontaktów handlowych ze światem zewnętrznym, głowa wspólnoty
społecznej musiała się wyróżniać postawą budzącą grozę, posiadać
wiedzę i siłę magiczną, które zapewniały jej autorytet. W Starym
Państwie świetność panującego trwała bez zmian przez pięć stuleci.
W tym czasie faraon, jego rodzina i faworyci byli jedynymi osobami,
które po śmierci miały prawo wstąpić do nieba. Boska władza
monarchy przetrwała w żywej pamięci jego poddanych nawet wtedy,
gdy rozszerzający się świat Średniego i Nowego Państwa pokazał im,
że faraon Egiptu jest jedynie jednym z wielu władców. Można by
rzec, zresztą zgodnie z prawdą, że w ciągu trzech tysiącleci na tronie
Horusa zasiadali kolejno faraonowie o niezwykłych cechach charakteru
i zdolnościach. Kiedy później władcy Persji i Rzymu przejęli kartusz
i tytuły rodzimych faraonów, oddawali należny hołd. nie tylko ich
boskości, lecz także ich oddaniu, z jakim spełniali swe obowiązki.
Słowo : faraon, wywodzi się od dwu wyrazów: per aa - Wielki
Dom. Po raz pierwszy zwrotu tego użyto w połowie panowania
XVIII dynastii jako grzecznościowej formy zwracania się do króla,
podobnie jak nazywano sułtana tureckiego: Wysoka Porta - Wielkie
Drzwi, lub średniowiecznego władcę Chin: Wielki Chan - Wielki
Pałac. Ze względu na okoliczności nie zawsze pożądane było używanie
imienia tak potężnej osobistości w sposób bezpośredni, należało
raczej posługiwać się formą uprzejmego omówienia. W istocie faraon
nosił nie jedno, lecz pięć „wielkich imion", które przybierał w dniu
wstąpienia na tron. Lista imion i tytułów była ułożona w niezmiennym

24
6. Fasada ś wiąty ni R amzesa l i 7. Zlota t rumna Tu tanc hamona .
w Abu Simbel X V III dynastia
I porządku. To, że zaczyna się od imienia Horusa, jest uzasadnione.
We wczesnodynastycznych czasach władca był powszechnie znany pod
tym imieniem, stanowiło ono szczególną personifikację Horusa,
wybraną przez faraona dla osobistego użytku na ziemi. Często imię
to było otoczone prostokątną ramką, która w tak prymitywnej formie
wyobrażała pałac królewski z koronowanym sokołem na szczycie.
Po imieniu Horusa następowało imię Nebty lub imię Dwóch Pań.
Chodziło tu o boginię-sępa Nechbet z Górnego Egiptu i boginię-kobrę
Dolnego Egiptu z miejscowości Buto. Tytuł ten był stary, prawdo­
podobnie przybrany przez założyciela I dynastii dla zaznaczenia,
że w jego osobie nastąpiło zjednoczenie Dwóch Krajów. Trzecie imię
brzmiało Złoty Horus. Znaczenie jego nie jest w pełni zrozumiałe.
Na kamieniu z Rosetty, datowanym na okres ptolemejski, dla
wytłumaczenia egipskiego tytułu grecki skryba użył zwrotu: „Horus
wyższy od swych wrogów" . We wczesnym okresie napis ten mógł
symbolizować zwycięstwo Horusa nad Setem, a nawet pojednanie się
z Setem. Pomiędzy imieniem Złotego Horusa a imieniem czwartym
widniał tytuł o brzmieniu: „Ten, który należy do Łodygi i do
Pszczoły"; są to symbole oznaczające Górny i Dolny Egipt. Tytuł
więc należy tłumaczyć: Król Górnego i Dolnego Egiptu" . Na
czwartym miej scu umieszczono praenom en , główne imię królewskie,
które widniało na jego posągach i dokumentach. Od czasów Cheopsa,
z pewnymi wyjątkami z okresu Starego Państwa, było ono połączone
z imieniem boga-słońca Re. W końcu następowało nomen, poprzedzone
epitetem: „Syn boga Re". Nazwa ta składała się zwykle z imienia
dynastii lub osobistego imienia króla, które nosił przed wstąpieniem
na tron. Praenomen i nomen były zawarte w oddzielnym kartuszu.
„Kartusz" jest pochodzenia francuskiego na oznaczenie słowa „nabój",
który swym wydłużonym kształtem przypomina wspomniany egipski
przedmiot. Właściwe egipskie znaczenie tego wyrazu dotyczy „koła"
i za I dynastii kartuszem było po prostu królewskie imię wpisane
w krąg glinianej pieczęci. Niektórzy naukowcy wolą określać go jako

podwójnie złożony sznur ze związanymi końcami. Symbolicznie suge­


rowaloby to. że faraon, którego imię znajdowało się wewnątrz
k artusza, rządził wszystkim, co było „okrążone przez słońce" ; zarys
kartusza przedstawiał dzienny bieg słońca po niebie.
J ako przykład pełnej tytulatury można podać imiona i tytuły
8 . M aska T u t a nchamo n a ,
wielkiego Tutmosisa I I I z X VIII dynastii: „HORUS Silny-byk-wstający-
X V J l l dy n a s tia

25
-w-Tebach, DWIE PANIE Władaj ące-królestwem-jak- Re-na.- niebie, Dolnego Egiptu . Czasami obie te sięgające dalekiej starożytności
ZLOTY HORUS Potężny-męstwem-i-uświęcony-diademami , K RÓL GÓR­ korony były połączone w tzw. wielką podwój ną koronę. Władcy
N EGO i DOLNEGO EGIPTU M encheper- Re (to znaczy : Panowanie-Re­ przyjmowali chętnie koronę kraj u, z którego pochodziła ich dynastia.
-jest-wieczne), SYN RE; TUTMOSIS-O-PIĘKNYM-WYG L Ą D Z I E (Tutmosis K rólowie z dynastii tebańskich woleli białą koronę. Za Nowego
oznacza : Thot-j est-urodzony), miły Hathor, Pani Turku sa" . Państwa wielkie wz;ięcie miała korona błękitna lub korona woj enna,
W tym szczególnym wypadku wzmiankę o Pani Turkusa włą­ piękny okaz przybrania głowy z błękitnej skóry, nabijanej złotymi
czono do tytulatury Tutmosisa I I I , ponieważ została ona wyrzeźbiona cekinam i .
w Synaj u przez wyprawę. k tóra ze sławnych kamieniołomów przy­ Dokoła korony był umieszczony ureusz, czyli symbol kobry.
wiozła pewien zapas tak poszukiwanego kamienia, jakim był turkus. Kobra była poświęcona bogi ni Buto, patronce Dolnego Egiptu.
Chociaż faraonowie starali się podkreślać praenomen , egiptolodzy Buto, czasami identyfikowana z boginią-krową Hathor, była przed­
zwykle konstruowali swe ciągi królów według nomen . Sposób, w j aki stawiona na reliefach i mal owidłach w postaci sępa unoszącego się ·

podają oni k rólewskie imiona, zasługuje na krótkie wyjaśnienie, nad głową króla. Sęp był także uosobnieniem Nechbet, patronki
ponieważ wielka różnorodność form, spotykana w publikacjach, Górnego Egiptu, ureusz zaś był jeszcze j ednym symbolem podwójnej
często wprawia nie znaj ącego przedmiotu czyteln i ka w zakłopotanie. władzy Dwóch K rajów. W ureuszu władcę wyobrażał słoneczny
N a przykład imię Tutmosis można spotkać w formach : Tuthmosis, dysk, podtrzymywany skrzydłami N echbet, chroniony przez pluj ący
Thotmes, Tethmosis, Thutmosis, Thotmosis, Thutmose, Thutmase, ogniem język Buto. S k rzydła, które obejmowały dysk, mogły również
Thothmes, Tehutimes, Dżehutimes itp. I nny przykład : Sesostri sa oznaczać skrzydła świętego sokoła .
.
spotyka się jako Senuserta, Senusreta i Senwosreta . Podstawową Berło w k ształcie laski i bicz symbolizowały zarazem łaskawość
trudność związaną z prawidłowym przedstawieniem imion sprawia po­ i surowość jako cechy władzy faraona. Przekonywał, lecz także
wzięcie decyzj i , czy należy przyj ąć zhelenizowane formy według i zm uszał . Osobliwa duali styczna właściwość myśli egipskiej będzie
pisowni M anethona lub innych starożytnych pi sarzy, czy też dążyć do omówiona w następnym rozdziale. Tu należy zaznaczyć, że poddani
zastosowania przybliżonej transliteracj i oryginałów egipskich . Tutmosis uznawali owe alternatywne przejawy surowości i łaskawości w oso­
i Sesostris są greckim odpowiedni kiem wyrazów, które w oryginale bowości k rólewskiej . W pewnym ustępie czytamy : „On j est pełen
mogłyby brzmieć jak : Dżehutimes i Senwosret. Wydaj e się, że naj­ triumfu, łamacz czół, tak że nikt nie może podejść do niego.
bezpieczniej szą zasadą jest używanie takich form , k tóre są jasne, Jest on panem łaskawości, pełen słodyczy, zniewalaj ący miłością".
dźwięczne, łatwe do wymówienia i uznane przez naukowe autorytety, Przez trzy tysiące lat od przeddynastycznych czasów do Ptolemeusza
należy zaś uni kać form wyszukanych, pedantycznych i niezręcznych . często przedstawiano króla w pozie „łamacza czół" . Idzie on wielkimi
Nie można się tu zgodzić na stosowanie jakiegoś systemu ; tę krokami, chwytaj ąc lewą ręką pukiel włosów nad czołem klęczącego
sprawę należy pozostawić osobistej ocenie i smakowi autora . Od­ j eńca, gdy prawa ręka wymachuj e maczugą, która rozbij e ludzką
stępstwa są nieuniknione. Współczesny pi sarz używaj ąc np. form : głowę. A przecież istniała również tradycja, głosząca, że król mógł
Tutmosis i Sesostris, nie stosuj e helleńskiej formy Sethos zamiast „zniewalać miłością " . Gdy Ozyrys wyruszył z Egiptu na podbój
Seti tyl k o dlatego, że nie jest ona w powszechnym użyciu. świata, osiągał swe zwycięstwa nie siłą oręża, lecz rozsądkiem i per­
Powracaj ąc do insygniów faraona, opisanych przez starożytnych swazj ą oraz na podobieństwo O rfeusza muzyką . Laska i bicz były
pi sarzy, widzimy, że używał kilku różnych koron. Mamy więc wysoki, atrybutami przeddynastycznego poganiacza bydła, a faraon od naj­
stożkowaty kapelusz o pełnym wdzięku kształcie, który aż prosi się, wcześniej szych czasów b )'.,ł dobrym pasterzem, opiekuj ącym się całą
aby go rzeźbić. Jest to biała korona Górnego Egiptu. Z kolei ludzkością . Darzył pasterską miłością swoje stado, ale ze świadomością,
widzimy płasko zakończoną czapkę z wysokim rusztowaniem z tyłu że wymaga ono popędzania, chłostania i kierowania. Być może, że
i d ługim piórem zakręconym do przodu. Jest to czerwona korona laska i bicz wraz z dwoma piórami na głowie, noszonymi czasem

26 27
przez monarchów, były pierwotnie w Delcie godłem dawnego wodza­ możliwie jak najwięcej dzieci tzw. zakazanego stopnia. W tym celu

-boga zwanego Anzti, którego postać i funkcje przywłaszczył sobie nierzadko zaślubiał własną córkę. Religijnym usprawiedliwieniem

Ozyrys. kazirodczego małżeństwa było małżeństwo Ozyrysa z jego siostrą

Dzieciństwo faraona było szczęśliwe i beztroskie. Starożytni Izydą. Owocem tego małżeństwa był Horus, wzór faraona. Właśnie

Egipcjanie kochali dzieci i dawali im dużo swobody. Jako mały Ozyrys i Izyda objawili ludzkości instytucję małżeństwa. Nasuwa się

chłopiec następca tronu biegał w słońcu nagi wraz ze swym ro­ przypuszczenie, że ich związek jest praktycznym zastosowaniem

dzeństwem, podobnie jak potomstwo najskromniejszego wieśniaka. w okresie wspólnoty przeddynastycznej endogamii zamiast egzogamii.

Dziecko bawiło się ładnymi ozdobami, głowę mu golono z wyjątkiem Nastąpiło to, gdy osadnicy w dolinie Nilu po zarzuceniu egzystencji

pojedynczego długiego loku z boku; był to lok Horusa. Skoro nomadów wytworzyli jedność kulturową i zabronili małżeństw poza

tylko osiągnął odpowiedni wiek, oddawano go pod opiekę wycho­ swym kręgiem. Późniejsze bratersko-siostrzane małżeństwa panującej

wawcy. Zadaniem jego było nauczyć chłopca czytania, pisania oraz linii przypominały egipskiej społeczności o jej odrębności. Małżeństwa

podstaw arytmetyki, architektury, astronomii i innych sztuk i nauk, krewniacze miały praktyczne skutki, prawdopodobnie wyzyskane przez

których znajomości mógł w późniejszych latach potrzebować. Nauka całą wspólnotę, które ułatwiły przekazywanie władzy i prawa po­

była długa i gruntowna. Gdy lata dziecięce minęły, chłopiec stawał siadania z jednego pokolenia na następne. Pierwotnie społeczność

się świadomy zaszczytnych obowiązków, jakie oczekiwały go po egipska była matriarchalna i nawet w czasach dynastycznych linia

osiągnięciu wieku dojrzałego. W latach młodzieńczych terminował żeńska w pewnych sytuacjach liczyła się na równi z męską, szczególnie

w wojsku jako oficer w towarzystwie synów szlachty i obcych książąt w sprawach pochodzenia, dziedziczenia i wyrażania woli.

przysłanych na naukę do Egiptu. Za Średniego i Nowego Państwa Zbyt szczupłe są dane dotyczące genetyki kręgów zamkniętych

brał udział w kampaniach prowadzonych przez ojca lub podejmował w odniesieniu do egipskich domów królewskich, aby budować na

wyprawy wojenne na własną rękę. Często też wyprawiał się na po­ nich zdecydowane twierdzenia. Małżeństwa pomiędzy bliskimi krewny­

lowania, ponieważ monarchowie przywiązywali wielką wagę do regu­ mi były zawierane w poszczególnych rodzinach tylko przez kilka

larnych rzezi zwierzyny. W czasie wypadów na pustynię tropiono generacji. Częsty brak chłopca lub dziewczynki w rodzinie sprawiał,

grubszego zwierza, którego zabijano oszczepem lub z łuku, polując że małżeństwa tego typu były raczej przypadkowe i nie stanowiły

pieszo lub z rydwanu. Organizowano również regularne ćwiczenia reguły. Niewiele jest rodzin, którym udało się sprawować władzę

wojskowe, podczas których książęta krwi winni byli wykazać się dłużej niż przez jedno stulecie. Jedynie Tebańczycy z XVIII dynastii

wyjątkową zręcznością we władaniu bronią i w prowadzeniu rydwa­ zawierali kazirodcze małżeństwa przez okres 250-letni. Wydaje się,

nów. że Amenofis IV (Achenaton) swe ułomności fizyczne odziedziczył

Już w dzieciństwie przyszły faraon zaślubiał jedną z wybranych ro ojcu, lecz mogły one być też skutkiem hulaszczego życia

swoich małych sióstr lub kuzynek. Gdy osiągał wiek męski, mógł Amenofisa III, a nie jakichkolwiek głębiej tkwiących przyczyn.

zgodnie z życzeniem mieć większą liczbę dodatkowych żon i metres, Spadkobierca Amenofisa IV zmarł w młodości na gruźlicę, która

lecz zasadą było, że dziedziczący tron powinien posiadać najsil­ była powszechną plagą Egiptu. Jego mumia nie wykazuje fizycznych

niejszy strumień krwi królewskiej. Duchowe siły króla, od których ułomności poprzednika. Fizycznie i intelektualnie XVIII dynastię

zależało dobro jego poddanych, musiały być podbudowane czystością reprezentowali królowie i królowe o wyjątkowym zdrowiu i sprawności.

jego pochodzenia. Teoretycznie prawdziwą krew boga-słońca przelał Jeśli chodzi o zakres możliwości faraona jako władcy, to mógł

do królewskich żył sam Horus. Tę koncepcję kapłani przyjęli z całą on głosić - naturalnie nie po francusku - L'etat, c'est moi. Jego

powagą. Zżymali się na jakiekolwiek rozcieńczanie boskiej krwi slowo było prawem. Sprawiedliwością nazywano to, „co faraon lubi",

w żyłach faraona przez małżeństwa zawarte poza panującą rodziną. 1.lcm zaś to, „czego faraon nienawidzi". Najprostsze słowo monarsze

Dla zabezpieczenia czystości sukcesji było pożądane, aby król płodził stawało się wyrocznią, najbłahsza wypowiedź traktowana była ex

29
28
ca thedra .J ego rola jako świeckiego wła d cy oyła nierozdzielnie związana że k ról i bóg powinien być bogatszy i bardziej szczodry niż zwykły
z jego rolą jako boga . Wśród l udzi utrzymywał porządek za pomocą śmierteln i k . Przepych otoczenia· świadczył o wspaniałości samego
boskich przepowiedni ; jego wypowiedzi stawały się obowiązuj ącym faraona . To, co socj ologowie nazwaliby szczegól ną cechą wyróżnia­
prawem . Teoretycznie kierował każdą fazą świeckiej czy religijnej j ącą dwór k rólewski, na tubylcach i cudzoziemcach wywierało wra­
dzia łalności . Był równocześnie wysokim kapłanem i najwyższym żenie olśniewaj ącego majestatu faraona Egiptu . K ażdy gość mógł się
stróżem sprawiedl iwości . K tokolwiek w kraju działał jako kapłan lub spodziewać h oj nego przyjęcia w pałacu, mimo że wydatki fa raona
urzędnik, działał jako jego przedstawiciel. Z reguły fa raon pędził bynajmniej nie były małe. Utrzymywał on bowiem znaczny dwór,
pracowity żywot i w świecie wschodnich spisków, w jakim żył, przy czym większość dworzan przebywała tu tylko ze względów
szybko docierał do sedna spraw. Chociaż uważano go za „boskiego prestiżowych . W celu uwydatnienia godności faraona pałac jego był
człowieka" w przeciwieństwie do zwykłego śmiertelnika, jakim np. nie tylko zbudowany w kształcie świątyni , ale w i stocie był świątynią.
był wezyr, faraon w ciągu swego życia, spędzanego zgodnie z wymogami Nie przeoczono żadnej okazj i , aby podkreślić, że władca jest bogiem
etykiety, załatwiał mnóstwo spraw świeckich . Władcy o słabszym przebywającym wśród ludzi . Jest pewne, że fa raon dzielił swój czas
charak terze stawali się z czasem całkowitymi niewolnikami etykiety w równych częściach pomiędzy pałac w Górnym Egi pcie i pałac
i wielu z nich nie umiało się j ej przeciwstawić . Trzeba było mieć w Dolnym Egipcie. Obok podwójnej rezydencji istniał podwójny
silną budowę ciała i wielką pogodę ducha, aby wytrzymać tyle skarbiec i podwój ny spichlerz, ponieważ nigdy nie zapomniano
religij nych obrzędów, i le faraon był zmuszony odprawić w ciągu o pierwotnej niezależności. Dwóch K raj ów.
jednego dnia. Faktycznie odprawiał on codziennie nabożeństwo, B udowa i wyposażenie królewskiego pałacu były tak wspaniałe, że
według którego ustalano porządek obrzędów liturgicznych, celebrowa­ posłużył on za prototyp królewskiego grobowca . Śmierć nie pozbawiała
nych w całym Egipcie. całkowicie fa raona stanowiska władcy Egipt u . W kamiennym pałacu
Ze względu na charakter jego władzy uważano, że wszy scy poddani wieczności , gdzie mieszkał jego duch, w dalszym ciągu, choć w zmniej­
mogą zwracać się bezpośrednio do króla . Stanowił on najwyższy szonym stopniu, wpływał on na sprawy związane z zarządzaniem
trybunał, do k tórego każdy mógł się odwołać. Przywilej wnoszenia państwa . U trzymywał jeszcze żyj ący dwór, ponieważ jego piramida
apelacj i do faraona wskazuje na jego supremację w dziedzinie prawa, lub kaplica cmentarna pozostawała pod opieką dobrze uposażonych
chociaż należy wątpić, czy znalazło się wiele osób, które posiadały kapłanów, którzy służyli m u przez wiele pokoleń . K ról wykonywał
na tyle odwagi, aby swą sprawę przedłożyć przed j ego oblicze. pozagrobową władzę nad swymi dawnymi poddanymi, oczywiste więc
Faraon pozostawał zawsze w odosobnieniu, nawet w warunkach, było, że należy urządzić mu „dobry pogrzeb". Prace przy budowie
jakie się wytwarzały podczas dalekich kampanii wojennych . Samotna wielkiej piramidy lub wykopanie podziemnego grobowca Setiego I były
i dostoj na jego postać, obarczona ciężarem boskiego przeznaczenia, przedsięwzięciem związanym z pogrzebem boga . Dodatkową przyczyną
napełniała poddanych lękiem . Zbliżenie się do niego było trudne. takich starań mógł być żal, z jakim naród spoglądał na odej ście
Prawdopodobnie żaden monarcha nie był tak odosobniony z powodu monarchy, który rządził nim mądrze i z oddaniem . Zapewnienie
„boskości, która króla odgradza murem". Jako następca tronu bez mu stosownego grobu było zatem oznaką uczuć poddanych .
wątpienia zamierzał prowadzić sensowny i zajmuj ący tryb życia. Cześć, jaką starożytni Egipcjanie otaczal i swego władcę, można
Z chwil ą jednak gdy jego czoło -otoczyły święte diademy, gdy w dniu ocenić na podstawie słów pewnego wysokiego urzędnika, które skie­
koronacji stał się H orusem, przeistaczał się w pomazańca odosobnio­ rował do swych dzieci . M ówił o swym panu, Amenemhecie I I I
nego od reszty społeczeństwa. z X I J dynasti i : „On jest bogiem Re, k tórego promieni e pozwalają
Tradycyjnie dwór faraona wyróżniał się wystawności ą i przepychem . nam wszystko widzieć. On d aje Dwom K rajom więcej światła niż
Wielu faraonów prowadziło skromny i a scetyczny tryb życia, ale ich dysk słoneczny . On sprawia, że ziemia jest bardziej zielona niż po
pałace cieszyły się sławą z powodu piękna i wspaniałości . Uważano, wylewie Nilu. On napełnia Dwa K raje siłą i życiem. On jest ka

30 31
R O Z DZ I A L I l f
(tj . opiekuńczym d uchem). Jest bogiem Chnum, k tóry w � zelki emu
stworzeniu nadaje kształt . Jest boginią Bast, która broni Egiptu._
K apłan
Ktokolwiek go czci, jest pod jego opieką. Lecz dla n ieposłusznych
jest straszliwą boginią-lwicą Sechmet . Starajcie więc nie sprzeciwiać
się mu. Przyjaciel faraona osiągnie tytuł dostoj nego, lecz dla bu � ­
townika nie . ma grobu. Jego ciało zostanie wrzucone do rzek1 .
Dlatego słuchajcie tego, co wam mówię, a będziecie cieszyć się W żadnej dziedzinie rozwój i n telektualny starożytnego Egi pcjanina nie
zdrowiem i pomyślnością". wydaje się bardziej obcy naszym pojęciom niż na polu religii.
Znaczenie i filozoficzne implikacje, zawarte w słowach przytoczo­ Dla nas religia oznacza zwarty system wierzeń, rozwinięty, o i le j est
nego pouczenia, znajdą wyjaśnienie na kartach następnego rozdziału. to tyl ko możliwe, zgodnie z prawami logi k i . S koro tylko przyjmiemy
wstępne przesłanki, szukamy w religi i , jak w każdej umysłowej
spekulacj i , zgodności i konsekwencj i . Starożytny Egipcj a n i n nie zwra­
cał wiele uwagi na logikę. W j ego świadomości poj ęci a przyczyny
i skutku, k tóre służą w nowoczesnym myśleni u polaryzacj i , rysowały
się mgli ście . Mniej był zainteresowany tym, czy jakaś idea jest
słuszna, czy też zła, natomiast zastanawiał się nad możliwością
wyzyskania j ej dla zrównoważenia jakiej ś innej idei . I n telektualna
motywacj a u starożytnego Egipcjanina kierowała się ku temu , co
stanowiło porządek i symetrię, i to zarówno w religi i, j ak i sztuce.
Poj awienie się idei było darem bogów, dlatego nie wol no było jej
lekceważyć, zarzucaj ąc, że w ogólnym schemacie jest błędna i nie­
przydatna. Gdy jakaś idea zaistniała, · zaczynała żyć swoim życiem
i stawała się niezniszczalna. Starożytny Egipcjanin podejmował ochoczo
pracę nad wkomponowaniem j ej w system wiary, umieszczając j ą
w tym punkcie, w k tórym harmonizowała z i deą przeci wstawną lub
uzupełniaj ącą. Zarówno w filozofii i religii , jak i w sztuce i archi­
tekturze Egipcjanin z zamiłowaniem oddawał się pasj i układania
różnorodnych elementów w pozornie jednolitą całość. Niezliczona i lość
elementów, z których składała się jego religia, dostarczała j edynej
w swoim rodzaj u możliwości do przeprowadzenia myślowych speku­
lacj i . Według upodobania mogły one być układane, jak kawałki mozaiki.
w tysiące wzorów.
Poszukiwanie prawdy lub poszczególnych pr�1 wd które łącznie two­
rzą ogólną prawdę, nie było znane Egipcjani nowi . Gdyby się go spytano
o naturę wszechświ ata. wyjaśniłby, że niebo wspiera się n a czterech
słupach. umieszczonych w czterech stronach świata . Przypuszczenie t o ,
chociaż błędne. mogło się okazać uzasadnione. Egipcj a n i n bowiem
dochodził do stwierdzenia, że te cztery słupy mog�! być, na przy k l ad,

Sta ro7) 1 11 � F g i p l 33
czterema nogami krowy . K rowy ? Jest to na pewno osobliwe po­ jego 1m1ę. W ten sposób np. Amon i A tum stawali się A monem­
wikłanie. Tak, nogami krowy ; wzdłuż jej brzucha zaś porusza się - Re i Re-Atumem . N iemniej lokalny bóg, bez względu na odgórne
słońce, księżyc i gwiazdy . Albo kontynuowałby, że owe słupy mogą taktyczne zmiany, pozostawał faktycznym bóstwem swego okręgu przez
być ramionami i nogami bogini nieba Nut, której nagie ciało wygięło cały ciąg h i stori i Egi pt u . I choćby kapłan innego k u l t u zawzięcie je
się w łuk na niebie, oczywi ście jeśli j ej ciało i stotnie leżało łukiem na zwa lczał, k a ż d y wieśniak czy nomarcha okazywał niezac h w i a ne
niebie, a nie było podtrzymywane w takiej pozycj i przez boga przywiązanie do swego prowincj onalnego fetysza . To ustawiczne ze
powietrza Szu . Z drugiej strony Szu, Nut, słupy i krowa mogły nie względ ów dyplomatycznych przegrupowywanie powod uje tyle za­
mieć nic wspólnego z pojęciem wszechświata . Niebo mogło być mieszania, że współcześnie studiuj ącego dezorien tuj e całk owicie.
płaskim, odwróconym talerzem, spoczywaj ącym na krawędziach gór I nną przyczyną nieporozumień jest fakt, że egi pskich bogów nie
na wschodzie i zachodzie doliny Nilu. Dla naszego starożytnego dzielono na dobrych i złych . Set był zabój � ą swego bra ta Ozyrysa,
Egipcjanina wszystkie te wyjaśnienia, jak i wiele innych, były możli we ale jako stary opiekun nomów w Górnym Egipcie i w Delcie mógł
do przyjęcia . Wszystkie wydawały mu się prawdopodobne i za­ być pewien stałej czci, nawet po swym upadku. Zajmował honorowe
dowalały go estetycznie, ponieważ bardziej i n teresował go wygląd miej sce wśród woj owników boga słońca i czczono go jako boga
zewnętrzny niż i stota pojęcia . Różnych wyjaśnień można było używać woj ny ; ponieważ był zarazem bogiem pustyni, liczni wieśniacy żyj ący
zależnie od potrzeby . Jeśli komuś odpowiadało naukowe podej ście, na j ej skraj u zabiegali o j ego względy. W żadnym więc wypadku nie
mógł głosować za talerzem, jeśli zaś ktoś czuł potrzebę duchowej można Seta uważać za odpowiednik chrześcijańskiego diabła . Sam
kontemplacj i , mógł brać pod uwagę boginię Nut . M ożli wość wielu H orus, tradycyjnie dobry syn , w napadzie gniewu odciął swej matce
wyjaśnień kryła w sobie samouspokojenie : jeśli w przyszłym świecie głowę. Starożytni Egipcjanie żywil i uczucia pełne ciepła dla swych
jedno wyjaśnienie o kazałoby się fałszywe, prawdopodobnie k tóreś z po­ bogów, ponieważ ulegali oni takim samym słabościom jak l udzie.
zostałych mogłoby się okazać prawdziwe . W świetle przytoczonych Opowieści ludowe roiły się od opisów działalności bogów pełnej
uwag o religii Egipcjan nie należy oczekiwać jałowych dyskusj i wywo­ pod stępu, rozwi ązłości i pijackich swarów. Nie zawsze uznawano
łanych tak kłopotliwym tematem. wyższość bogów nad śmiertelnikami, którzy z pomocą magicznych
Wydaj e się, że najbezpieczniej sze j est uznanie, iż nienaruszalną za k lęć mogli podporządkowywać ich swej woli .
i zasadniczą podstawą struktury egipskiego systemu reli gijnego był Postaramy się przedstawi(· bogów, początkowo skromnych i bez
kult bóstw lokalnych . Włączaj ąc obcych bogów, których chętnie znaczenia, którzy z biegiem czasu zajmowali wybitne miej sce w reli­
dopuszczano do rodzimego panteonu, w różnych okresach czczono gij nym życiu Dwóch K raj ów. Potęga i znaczenie bogów przyczyniały
w Egipcie ponad dwa tysi ące bóstw. Wiele z nich było pomniej szą się do ich sławy, która rozchodziła się daleko poza granice ro­
odmianą głównych bóstw lub odmienną formą tego samego boga . K ult dzimego miasta . Przez utożsamienie łączyli się oni z lokalnymi
lokalnych bóstw wywodził się z początkowego okresu przeddyna­ bóstwami, stawali się opiekunami miejscowego boga lub członkami
stycznego, około 6000 lat p . n . e „ gdy liczne plemiona przybywały do .
jego trójcy . Egi pscy bogowie często występowali w trój k owym syste­
doliny N i l u . N aj starsze były bóstwa nomów lub prowincj i , czczone mie. Dlatego w większości świątyń budowano główne sanktuarium
w każdej małej stolicy plemiennej pod postacią sztandarów nomów, i dwa dodatkowe. W ten sposób łączono bogów o podobnym
którym przypi sywano cechy boskie. Bóstwa nomów zachowały swój charakterze lub o lokalnej sławie . Triady składały się zwykle
charak ter aż do końca egipskiej cywilizacj i . Od czasu do czasu, gdy z ojca, matki i syna ; przykładem była boska rodzi na Ozyrysa,
ze względów politycznych jakieś bóstwo stawało się bóstwem panu­ Izydy i H orusa . W Tebach triada składała się z A mona- Re, Mut
j ącym, bogowie nomów zmieniali swój związek z dynasti ą . N aj pierw i Chonsu . W Memfisie stanowil i j ą Ptah, Sechmet i Nefertem
należeli do j ednej rodziny bogów, potem do i nnej . Często utożsamiali ( później Imhotep).
się z czołowym bóstwem narodowym i do swego imienia dodawali Naj sta rszym z głównych wielkich bogów był Re, Atum lub Re-

34 35
-A tum, bóg uniwersyteckiego miasta Heliopolis, miasta słońca . Jego grecki Hermes, był przedstawiany jako człowiek z głową i bi sa . Był
kult stał się bardzo wcześnie podstawą Doktryny Heliopolis. Re-Atum o n wezyrem i pisarzem bogów oraz kontrolerem pór roku, księżyca
był bogiem nieba. Stworzył się sam drogą samogwałtu lub przez i g w i azd . Jemu zawdzięcza się powstanie pisma hierogl i ficznego,
mianowanie poszczególnych części . swego ciała. Powstał z N un - ma tematyk i , rachun kowości , języków, systemu prawnego, a nawet
z prawód. O siem części j ego ciała, które powołał do życia, grupo­ wa rca hów . By ł małżonkiem niebiańskiej bibliotekarki Seszat, która na
wały się w cztery pary bóstw. Byli to : bóg powietrza Szu i bogini liściach d rzewa niebiańskiego zapisywała informacj e o życiu każdego
wilgoci Tefnut, bóg ziemi Geb i bogini nieba Nut. Set i Neftyda, człowieka Pod względem zainteresowań li terackich bez wątpienia
Ozyrys i Izyda. Według innej wersji Re-Atum zrodził Szu i Tefnut. stanowi li d o b ra n e) parę.
którzy z kolei poczęli Geb i N u t, a ci ostatni byl i rodzicami Podczas okresu tynickiego zwolennicy omówionych doktryn popadli
Seta, Neftydy, Ozyrysa i Izydy. I n teresuj ące jest prześledzenie sche­ w konflikt z trzecią doktryną. Za I i I I dynastii. królowie tyniccy
matu stworzenia świata. Na początku istniały ciemne wody bez woleli rządzić z Memfisu. Pod względem położenia geograficznego było
kształtu i treści. Potem demiurg Re-A tum wprowadził zarodek życia. to naj odpowiedniej sze centrum administracyjne. Lokalnym bogiem
Pojawiło się powietrze i wilgoć, a po nich ziemia i niebo. Z kolei Memfisu był Ptah, którego znaczenie wzrosło, gdy m iasto, gdzie
pokazały się cztery i stoty w ludzkiej postaci - czterej bogowie, znaj dowała się jego świątynia, stało się ośrodkiem spraw państwowych.
którzy byli pierwszymi mieszkańcami Egi ptu . Z przyczyn poli tycznych faraonowie z Memfisu popierali kult Ptaha.
Dziewięciu bogów z Heliopoli s z Re-A tum na czele stanowiło Dla ich poczucia godności i autorytetu było i stotne, aby Ptah
Wielką Dziewiątkę lub Wielką Enneadę, zespół bogów wielce czczo­ posiadał większe znaczenie niż fetysze z Heliopolis i Hermopolis.
nych we wszystkich okr:esach . Czczono także M ałą Dziewiątkę, Twierdzono więc, że był on starszy niż sam Atum, a j ego kapłani
składaj ącą się z pomniej szych bogów pod przewodem H orusa. głosili, że istniał współcześnie z prawodami Nun, z k tórych wynurzył
H orusa, boga-sokoła . identyfikowano z Re-Atum pod imieniem się A tum . Ponadto Doktryna z Memfisu uczyła, że Ptah stworzył
Harachte, pod którym był znany jako „Syn Re ". Przed stawiano go Re-Atum dzięki wielkiemu wysiłkowi rozumu . Ów proces wysiłku
jako pełnego wigoru młodzieńca, uosobienie wschodzącego słońca. myślowego był przeciwstawieniem metody samogwałtu zastosowanej
Re występował jako słońce stoj ące w zenicie, natomiast Atum miał przez Re-Atum. Ptah był rozumem świata, j edynym bogiem samo­
postać zmęczonego starca, przedstawiał słońce zachodzące . H orus, rodnym i samoistniej ącym . Wszyscy inni bogowie i l udzie byli
pan nieba, posiadał wiele dodatkowych tytułów, później u Greków wytworami jego myśl i . H orus, bóg-sokół, był j ego sercem, a Thot,
stał się A pollinem. bóg mądrości , jego językiem. Ptah zaanektował więc, a raczej
Innego demiurga czczono w H ermopolis w Delcie i w H ermopolis wyrugował bóstwa Heliopolis i Hermopolis. Kult Ptaha był wzniosłą,
Magna w środkowym Egi pcie . Był nim Thot, którego kult przyczynił filozoficzną i d e ą . k tóra przewyższała pragmatyczną cześć oddawaną
się do powstania Dok tryny z Hermopolis. Według kapłanów tego fetyszom w większości egipskich religi i . Ze względu na trudny
miasta wstępny akt tworzenia miał miej sce w samym Hermopolis. do zrozumienia charakter idea ta nie znalazła jednak powszech­
Tutaj właśnie Thot przez wywołanie imion spowodował pojawienie się nego uznania, świeccy człon kowie społeczeństwa w dal szym ciągu
całego zespołu bogów. Bogowie ci złożyli j ajo, z którego prawdo­ zanosili modły do bar d ziej ziemskich bóstw. I dentyfikowany przez
podobnie wykluło się słońce . Grupa tych pradawnych bogów składała Greków z Hefaj stosem, a przez Rzymian z Wulkanem Ptah był
się z czterech żab rodzaju męskiego i czterech żmij rodzaj u żeńskiego. opiekunem arty s tów, rzemieślników i l i teratów.
Łącznie tworzyli Ó semkę. czyli Ogdoadę, kanon, który mógł być Pod kon iec okresu tynickiego, chociaż stolica pozostała w Memfisie,
wzorem dla Wielkiej Dziewiątki z Heliopolis. faraonowie sami obalili supremację Ptaha, przyjmując oficj alnie wcześ­
Oczywiście oba systemy teologiczne były bardzo stare i przecho­ niej szą religię słońca z Heliopolis. M ożna było zauważyć, jak opie­
wywały mity powstałe w czasach przeddynastycznych wspólnot . Thot, rając się na dogmatach heliopolitańskich Doktryna królewska zbliżała

36
37
się do mitologicznych przesłanek pochodzenia dynasti i faraonów. starożytnemu Egipcjaninowi , że nigdy nie było potrzeby utrwalania
Kapłani słońca głosi li teraz zdecydowanie, że Re-A tum był pierwszym j ej w piśmie na papirusie lub na ścianach świ ątyń . N ajdłuższy
królem Egiptu, a po nim berłem władali po kolei członkowie przekaz będący w naszym posiadani u pochodzi z pism Plutarcha :
Wielkiej i M ałej Dziewiątki . Wykazywal i też, że w wyn iku ścisłych O Izydzie i Oc.yrysie. Plutarch żył około 1 OO r . n . e „ nic więc
związków z H o ru sem ziemski faraon posiada w swych żyłach krew dzi wnego, że podał zniekształconą wersję zebranych m itów, k tóre
boga słońca . W ten sposób kapłani stali się stróżam i monarszej były w obiegu przez więcej niż trzy tysiące lat.
sukcesj i i doradcami w sprawach j ej czystości . Fakt ten wybitnie N aj bardziej umiłowany spośród bogów egipskich był Ozyrys.
wzmocnił ich wpływy w monarchi i . Doktryna króle 1 l 'ska była pod­ Faraon i j ego zwolennicy mogli się skłaniać do bardziej wyszukanego,
trzymywana aż do końca dyna stycznej histori i . Faraon był zawsze ekskluzywnego kultu , lecz nigdy nie ignorowali o wiele szerszego
Horusem , Harachte, Synem Re. W ciągu dalszych dziejów Starego i silniej szego wpływu podań o Ozyrysie. W takich epokach, jak np.
Państwa Re stał się tak potężny, że odtąd imię j ego poprzedzało Pierwszy Okres Przejściowy, które cechowała demokratyzacja, szybki
imię każdego męskiego boga . Jedynie Pta h, Thot i Ozyrys posiadali rozwój kultu Ozyrysa był nieunikniony. W czasach Starego Państwa
dość siły, aby m u się przeci wstawić . wstąpienie do nieba było przywilejem panuj ącego . Duch zmarłego
Ostatnim z wiel kich, narodowych bogów z czasów dynastycznych dążył do nieba, aby się zj ednoczyć ze swym przodkiem, bogiem­
był Amon- Re, bóg Teb . Było to prawie wyłącznie bóstwo poli tyczne, -słońcem. Faraon jako bóstwo mógł rozciągnąć ów przywilej na ulu­
bez jakiej kolwiek podbudowy doktrynalnej . Pierwotnie A mon był nic bionych dworzan spoza kręgu bezpośredniej rodziny królewski ej,
nie znaczącym bogiem z małą świ ątynią w nomie berła, kt óry posiadał udzielaj ąc im nie tylko pozwolenia na budowę grobu na obszarze
swego boga Mant u . Do znaczenia Amon doszedł podczas Pierwszego monarszej nekropoli , lecz także na używanie pewnych magicznych
Okresu Przej ściowego (2300 - 2065 r. p . n .e . ) , w czasie zamieszek formuł, k tóre umożliwiały im dostanie się do nieba . I nni śmiertelnicy
pomiędzy upadkiem Starego i powstaniem Średniego Państwa . Z pew­ byli skazani na hipotetyczne życie pośmiertne, pędzone w posępnych
nych względów monarchowie Teb, którzy zdobyli władzę w Górnym regionach podziemnych . Monopol faraona na doznawanie przyjemności
Egipcie, woleli jako boga woj ny Amona od M antu . Prowadził ich nieba został zarzucony wraz z upadkiem Starego Państwa. K i edy
więc do zwycięstw przeciwko wodzom Dolnego Egi ptu i napadaj ącym powstało Średnie Państwo, sekretną formułę objawiono wszystkim
Beduinom. Zgodnie z Dok tryną heliopolitańską i dentyfikowano go z Re. ludziom i każdy człowiek m ógł liczyć na to, że po śmierci zjednoczy
Tworzył on trójcę z boginią Nut i ich synem Chonsu. Za tebańskich się z Ozyrysem. Już w czasach Starego Państwa próby pomniej szania
faraonów kult jego wzrastał stale, aż jego najwyżsi kapłani stali się tradycyjnej roli Ozyrysa jako wielkiego boga zmarłych wywoływały
nie tylko kreatoram i królów, lecz na końcu sami sięgnęli po koronę. u kapłanów niepokój . W Średnim Państwie zaniechano takich prób
A rmie, które podbijały A zję, maszerowały pod jego sztandarem, i bez przeszkód uznawano odwieczne stanowi sko Ozyrysa.
a większość danin i łupów wydawano na j ego świątynie w Luksorze, Ozyrys umocnił jeszcze swą pozycję dzięki asymilacj i lub zepchnięcil1
Karnaku i Medinet Habu. Chociaż na l istach bogów państwowych na drugi plan wszystkich wcześniej szych lokalnych bogów zmarłych,
znalazł się stosunkowo późno, A mon- Re przewyższył bogactwem takich jak : Sokaris, Chenty-A menti u, A nubis i Wep-Wawet. W na­
i znaczeniem wszystkich bogów Egiptu. wiązaniu do m i tu pogrzebowego Ozyrysa należy pod kreślić, że był
Re-A tum, Thot, Ptah i Amon- Re byli w istocie bogami arystokracj i , on pierwsz4 mumi4 . J ego mumi fikacja w� n i ka lub była s k u t k i em
dochodzili do znaczeni a i byli wytworem spekulacj i lub czynnikiem d b a ł o ści o za bezpi ecze ry i e c i a ła . Po ś m i e rc i O z y r y s z m a rt wyc h w s t a ł .
działania na rzecz kasty rządzącej , choć byli związani z wielkimi F a k t ten b u dz i ! u każdego Egipcjanina nadzieję, ż e z n i m sta n ie się
mitami lub tymi ich wątkami , które przedstawiały odwieczny mit podobnie. Nie ma jednak podstaw do przypuszcze11, że uważano
o życi u i · śmierci Ozyrysa . Mit Ozyrysa był popularny w każdym Ozyrysa za odkupiciela l udzi w tym sensie, w jakim chrześcij anie
środowisku społecznym, a szczególnie wśród członków klas naj­ uważaj ą zmartwychwstałego Chrystusa .
biedniej szych . Dok tryna Ozyrysa była tak dobrze znana każdemu Fa scynacja Ozyrysem nie ograniczała się tylko do jego znaczenia

38 39
dla człowieka w przyszłym świecie. Był także bogiem przyrody,
związanym bardzo ściśle z rzeką i urodzajną glebą doliny N i lu . On
był sprawcą żyzności, w przeciwieństwie do Seta, który uosabiał
bezpłodność. I konografia przedstawiała go w otoczeniu l otosów, tu­
rzycy, wody i posługuj ącego się sprzętem pasterskim. Wspaniały cykl
jego życia i śmierci zawierał symbolikę odpowiadaj ącą zmianom
pór roku oraz rocznemu wzrostowi i opadowi wód Nilu . Wieśniacy
obserwuj ący kiełkowanie siewu wyrażali radość, ponieważ zjawisko to
oznaczało ponowne narodziny boga, k tórego ciało zapłod niło nasiona
podczas długiego, zimowego snu pod ziemią . Gdy żęli i młócil i ziarno
w jesieni, odtwarzali zabój stwp i poćwiartowanie Ozyrysa i podnosili
rytualny lament na dowód swego współczucia dla Izydy z racj i
okrutnej śmierci j ej małżonka . J a k o bóg wszystkich rośli n i zwierząt
podczas spożywania ich przez człowieka Ozyrys przeni k ał do ciała
l udzkiego . Zmiany w naturze miały swe odbicie w różnych fazach
jego mitu . H i storia o Ozyrysie nie odnosiła się do odległych
czasów, ona działa się co roku przed oczami l udzi . Ozyrys był więc
prawdziwie tak żywym, jak i martwym bogiem, k tóry wyjaśniał
taj emnicze procesy przyrody. U ważano go również za twórcę kultury,
za boga, który wprowadził d o Egiptu rolnictwo i wszelkie sztuki.
M i ty te mogą mieć :źródło w karierze jakiegoś wodza :z. czasów
przeddynastycznej wspólnoty w Delcie, może zagadkowego osobni ka,
jak np. A nzti . Zauważyliśmy j uż przy omawianiu i nnych wielkich
bóstw narodowych, jak ściśle religia dostosowywała się do potrzeb
politycznych . Prawdopodobnie w legendach pochodzących z przed­
dynastycznych czasów można doszukać się wskazówek pomocnych
w inter pretacj i archeologicznych zabytków. Wydaj e się, że zatarg
Ozyrysa i jego syna H orusa z Setem opi era się na wypadkach
związanych z rzec:z;ywistą walką o supremację pomiędzy Górnym
i Dolnym Egi ptem. Zagadnienie to rozważymy szerzej w rozdziale
VI I I .
Teksty piram id ze Starego Pati <>twa zawieraj ą różne fragmenty
legendy o Ozyrysie, a insk rypcj a na pewnej steli podaj e hymn na
cześć boga z czasów Ś redniego Pań stwa . Wersja legendy Plutarcha,
z którą można porównać przekazy Diod ora, M a ternusa i Makrobi usza,
brzmi następuj ą co :
Ozyrys by ! 1rn1drym władcą, który ucywilizował Egi pt i uczynił IO. H or u s w k oro n i e 1 1 . Bogi n i I z yda
z niego ośrod .:: k 101 ległego 1 mpenum światowego . Podczas jego nie- 9. F i g urka A m o n a G ó rn e go i D o l n e g o E gi p t u z H oru sem

40
1 2 . Figu r k a Ozyrysa 1 3 . Posąg bogini Sac hmet. 1 4. Figu rka 1 5 . Kt; ifga umarl.vc/1 .
in k ru stowana zl otem. Nowe Państ w o , boga C h o nsu Scena sądu z Ozyrysem.
O k res Późny gra nit Pa piru s, X V I I I dy nastia
obecności , spowodowanej podróżami , administracja kraju spoczywała
w rękach j ego żony i siostry I zydy . Jego młodszy brat Set, grecki
Tyfon, zakochał się w I zydzie i postanowił przywłaszczyć sobie tron .
Sprzymierzył się więc z k rólową Etiopii i 72 innymi spi skowcami .
Pewien egipski tekst stwierdza, że pomiędzy j ego sprzymierzeńcami
był Thot. Po powrocie z zagranicy Ozyrys został za proszony na
wielki bankiet, podczas którego pokazano misternej roboty skrzynię.
Set zaproponował, aby tę skrzynię ofiarować gościowi, którego
wymiary najbardzi ej będą zgadzały się z j ej wielkością. Spiskowcy
kładli się w niej po kolei, lecz byli zbyt krótcy . W końcu przyszła
kolej na Ozyrysa . Poł o żył się więc w j ej wnętrzu i od razu można
było stwierdzić, że była jakby zrobiona na j ego miarę . Set i jego
stronnicy szybko rzucili się na skrzynię i zatrzasnęli wieko, które
zabili gwoździami, a całą skrzynię oprawili w ołów. Następnie
wrzucil i j ą do Nilu, tak że popłynęła w dół rzeki za Tan i s, a później
wypłynęła ujściem na morze . W końcu fale wyrzuciły ją pod Byblos
na wybrzeżu Syri i . Tutaj skrzynia wrosła w pień drzewa, k tórym był
tamaryszek łub persea . Drzewo to stało się później fetyszem, któremu
oddawano cześć w Busiris w Delcie. Należało również do amuletów
umieszczanych stale pom iędzy opaskami mumii .
Syryjski epizod sugeruj e ścisłe związki Ozyrysa z Adonisem
z Byblos, wcześniej szym Tammuzem lub Dumuzim z Sumeru i póź­
niej szym Dionizosem z Grecj i . Wszyscy oni byli bogami wegetacji
rośli nnej i bohaterami kultu, wszyscy też zginęli młod o . Cykl ich
życia odpowiada cyklowi życia Ozyrysa. M ożliwe, że i mię Ozyrys
stanowiło ukryte imię Adonisa z Byblos. Ozyrianizm mógł dotrzeć
do Egiptu z . Syrii podczas przeddynastycznych ruchów migracyjnych
i być może, że nastąpiło to podczas tej wędrówki , która nadała
gerzeeńskie obl icze kulturze Badari w Górnym Egipcie. Drzewo
tamaryszku lub persei przypuszczalnie zostało ścięte przez Malkandra,
króla Byblos, który ustawił je jako kolumnę w swym pałacu . Kult
drzewa stanowił w A zj i i n tegralną część kultu Adonisa i starożytnych
religii agrarnych . Jest mało prawdopodobne, aby taki kult przyjął się
gdziekolwiek w bezleśnej dolinie N i l u .
I zyda wytrwale szukała swego męża. K iedy w końc u usłyszała,
gdzie go może ·znaleźć, udała się do Byblos . Tam wstąpiła do służby
u królowej Malkandra A starte lub I sztar - faktycznie było to imię
1 6 . Figu r k a siedzącego s k ry b y małżonki Adonisa . Osta tecznie Izyda ujawniła się i prosiła A starte

41
o wydanie ciała swego męża, po czym wróciła ze skrzynią i ciałem pierwotnie był on bóstwem pogrzebowym Górnego Egiptu ; po
morzem do Egipt u . Jak możemy zauważyć, morska droga pomiędzy zwycięstwie Dolnego Egiptu zastąpiło go tam tejsze bóstwo pogrze­
Egiptem i Byblos była u zarania dynastycznej epoki regularnie bowe - Ozyrys.
używana . Egipską kolonię w Byblos można datować na lata 2600 - Chnum - bóg z Elefantyny o głowie barana. U trzymywano, że
2500 p . n .e . W Egipcie ciało Ozyrysa zostało natychmiast zmumifiko­ na swym garncarskim kole nadaj e kształt światu i postaciom ludzkim.
wane przez A n ubisa według wskazówek I zydy, po czym I zyda Tego typu mit o tworzeniu - mówiliśmy już o tym na początku
·

ukryła mumię w kryjówce wśród moczarów Delty . Tu spowodowała rozdziału -- raczej zadowalał starożytnego Egipcjanina.
swoje zapłodnienie przez wskrzeszonego, niemniej j ednak nieżyj ącego M i n - najbardziej j owialny ze wszystkich bogów. K ult tego
boga . Syn j ej H orus urodził się w Behdet lub H ermopolis Parva, egipskiego Sylena koncentrował się w rej onie K optos i w miastach
a później mieszkał w Buto . Środkowego Egiptu, znanych z karawan, jak np. Panopolis. Prawdo­
Set również szukał bezustannie ciała swego brata. Podczas nie­ podobnie był to bóg obcego pochodzenia, przywieziony do Egi ptu.
obecności I zydy znalazł j e, wywi ózł, poćwiartował i rozrzucił członki B y ł h o g ie m pokoleń : do n i ego należała sprawa popul acji w Obu
po całym kraj u . Po wytrwałych poszukiwaniach I zyda zebrała je K rajach i k u j ego czci od bywały się orgie . J ego statuetki i amulety
i zlożyła ponownie w całość. K iedy · H orus, którego w okresie były bardzo rozpowszechni one, przed stawiały go jako nadzwyczaj
dzieciństwa matka ukrywała przed Setem w błotach Chemmis, dorósł, korpulentnego człowieka z ogromnym penisem .
postanowił zemścić się na mordercy swego ojca . Ten epizod ma Sebek - bóg z K om Ombo i Faj um, o głowie krokodyla .
posmak wendety lub prawa odwetu, które bez wątpienia było powsze­ Był szpetnym tworem sprzymierzonym z Setem.
chne w czasach społeczności przeddynastycznej . Teksty piram id podaj ą, H a thor - otoczona miłoścą wielka bogi ni-krowa, Pani Nieba,
że H orus stoczył bohaterską bi twę ze swym stryj em , podczas której Set Ziemi i Podziemia. K ul t j ej sięgał od N ubii do Syrii . Podobizna
wyłupił mu oko, natomi ast H orus wyciął Setowi j ądra . W końcu j ej sierpowatych rogów była bardzo popularna w czasach dynastycznych .
ten śmiertelny spór został poddany arbi trażowi Geba, boga ziemi . Geb Na palecie Narmera znaj d uje się głowa H a thor. Z u sposobienia
potwierdził prawa H orusa jako spadkobiercy Ozyrysa. W pierwszym H a thor była mądra i łagodna, pomocna dla żywych i uma rłych .
wyroku Geb przyznał H orusowi Dolny, Setowi zaś Górny Egipt, lecz Opiekowała się kobietami w okresie ciąży i porodu, była także
ostatecznie obie te ziemie zostały podporządkowane władzy H orusa. powiernicą kochanków i pięknych kobiet. Identyfikowano j ą niemal
W legendzie tej można by dostrzec aluzj e odnoszące się do podboj u z wszystkimi boginiam i . Występowała często jako j eden z członków
Górnego przez Dolny Egi pt . Godne uwagi jest t o , ż e wszyscy l i c 7 11 yc h t riad . Wiel u bogów pragnęło j ą mieć za żonę lub m a t k ę .
więksi bogowi e, z wyj ątkiem A mona-Re, byli bogam i pochodzącymi a by l a opie k u n ką i żoną H orusa . J ej szczególnym em blematem jako
z Delty . I stni ej ą także podstawy do przypuszczeń, że mieszkańcy bogini muzyki i tańca było si strum - grzechotka .
Delty w czasach przeddynastycznych stali wyżej kultura l nie niż ple­ Neit - Pani z Sais, Diana Egiptu, bóstwo przeddynastycznych
miona Górnego Egipt u . Niewykluczone zatem, że Ozyrys był utalen­ myśliwskich plemion . Dwie pierzaste strzały skrzyżowane na tarczy ze
towanym wodzem w Delcie, a j ego następcy podbili i ucywilizowali skóry wołowej stanowiły j ej insygnia . Czczono ją szczególnie za
Górny Egipt, doprowadzaj ąc do powszechnego przyjęcia dogmatów czasów XXVI dynasti i (saickiej).
religii Dolnego Egi ptu . Chonsu - młody bóg woj owników, był czczony w później szych
Wśród pomniej szych bogów i bogi ń na uwagę zasługuj ą : czasach w H ermontis, Edfu i Tebach . Sokaris - w czasach przed­
Anubis - bóg z This i K ynopolis o głowie szakala. Był to dynastycznych był bogiem-sokołem, którego kojarzono z Ptahem
starożytny bóg, k tóry miał dar balsamowania. Dzielił on z Ozyrysem w Memfis i Ozyrysem w A bydos. Montu - był „Potężnym Bykiem"

tytuł K sięcia Zachodu (tzn . tam gdzie mieszkali zmarli) i K sięcia i Panem Teb, później jako bóg wojny został usunięty w cień przez
Tych-którzy-są-na-Zachodzie ( tzn. samych zmarłych). M ożliwe, że /\ m o n a . Sopd u
- przedstawiany jako b rodaty mężczyzna. był bogiem

42 43
Delty, który chronił j ej granice przed najazdem obcych . Hapi - ewolucją od prehi storycznych wyobrażeń zwierząt przez formy pół­
bóg Nilu, rzadko opi sywany . Przypuszczano, że żył w grocie powyżej ludzi do postaci ludzkich . Rodzi się pytanie, czy staroży tny Egipcjanin
I katarakty i miał . postaf. hermafrodyty. Wep-Wawet i Chenty­ mógł traktować swe dziwaczne bóstwa poważni e ? Czy istotnie należy
-Amentiu - byli bogami-wilkami lub szakalami i występowali jako wierzyć, że mógł z całą powagą czcić gęś, skorpiona lub żuka ?
opiekunowie zmarłych . Często ich mylono z sobą i czczono jako W odpowiedzi trzeba przyj ąć, że uważał te stworzenia za zewnętrzną
jedno bóstwo . Onuris - lokalny bóg wojny z This, czczony przez powłokę niezniszczalnego ducha-bóstwa, k tóremu te stworzenia były
faraonów tyn ickich . Z pomniej szych bogiń nierozłączną towarzyszką poświęcone. Myślał konkretnie i nadawał swym bogom znane mu
I zydy była bogi ni Neftyda, k tóra chociaż była żoną Seta, szczególnie kształty . Dlaczego więc nie miałby czcić żuka, jeśli wierzył, że żuk
sprzyjała Ozyrysowi . Opiekunką Delty była Bast, bogi ni z Bubastis jest jedną z postaci Re. Wspólną cechą większości religii jest dążenie
o głowie kota . Maat - uosabiała sprawiedliwość i praworządność. do przedstawienia obiektu czci w formie realnej . Starożytny Egipcjanin
Mut - była żoną Amona-Re i lokalną boginią Teb . Wśród wielu wyobrażał sobie stwórcę, boga Atuma, jako dobrodusznego starca,
j ej tytułów spotykało się takie, jak : władczyni Karnaku i królowa prawie identyczni e jak chrześcijanin wyobraża sobie boga-stwórcę jako
wszystkich bogów. Do dobrego tonu należało oddawanie czci jakiemuś osobę zgrzybiałą, godną szacunku . W porównaniu z chrześcijańskim
obcemu bóstwu, pomimo że był to bóg lub bogini szczególnie związana uskrzydlonym archaniołem, co j est anatomicznym absurdem, bóg-sokół
z i nnym miastem lub nomem . Dla przykładu : Hathor była boginią H orus bynajmniej nie wygląda śmiesznie. Należy sobie uprzytomnić,
czterech nomów, a Horusa czczono pod różnymi postaciami w sześciu że Egi pcjanin mógł obserwować pełen ekspresj i l ot sokoła po niebie,
nomach w Dolnym i sześciu w Górnym Egipcie. natomiast na pewno nie znaleźlibyśmy żadnych osób, k tóre twierdziłyby,
W Epoce Późnej rozprzestrzenił się kult zwierząt. „ K tóż nie wie - że widziały archanioła . Egipcjanin wierzył w istnienie płynnych sił
.
pytał Juwenalis - jakie potwory były czczone w obłąkanym życia, które można było przelewać do odpowiedniej formy. Wyj aśnia
Egipcie ?" Ssaki , ptaki, gady i robactwo, wszystko to uważano za to fakty, że np. wymię k rowy l ub ciało kobiece mogły być niebem,
bóstwa. Czczony był np. byk (Apis - inkarnacja Ptaha, M newis - a faraona można było przedstawiać po prostu jako słońce, gwiazdę,
inkarnacja Re, Buchis - inkarnacj a Montu), baran (inkarnacja byka, k rokodyla, lwa, sokoła czy szakala. Duch życia był zmienny,
Amona, Chnum i Harsafesa), k rokodyl (Sebek), ibis (Thot), ichneumon bez trudu przybierał rozliczne kształty. Bóg mógł zamieszkać w jednej
(A tum), kot ( Bast) . Według podania, gdy baran z Mendes zakończył powłoce cielesnej , potem przenieść się do drugiej lub przebywać
żywot, całe miasto okryło się żałobą, a zwierzę zostało pogrzebane równocześnie w obydwu. Czasami bóg dzielił swą powłokę z i nnym
z wspaniałym ceremoniałem na koszt państwa . Odkryto cmentarze ze bogiem. Przykładem tego są H orus i Set, śmiertelni wrogowie,
zmumifikowanymi zwierzęta m i . Warto zwrócić uwagę na świ ątynię lecz posługuj ący się j ednym ciałem . Religia Egipcjan odznaczała się
Apisa w Memfis, w której przedstawiano z drobiazgową d okładnością wielką elastycznoścą i należała do najmniej arbitralnych .
„panowanie" w okresie od Ramzesa I I do czasów pt olemejskich We współczesnym społeczeństwie pojęcie religii jest obciążone
24 poświęconych byków. Cmentarze k otów znaleziono w nekropoli etycznym podtekstem. Religia wartościuj e działanie człowieka w ka­
w Beni Hasan, krokodyli - w K om Ombo a ibisów - w Abydos. tegoriach czynów dobrych i złych . Zajmuj e się zdrowiem tak del i ka tnej
Dlaczego starożytny Egipcjanin nawet w naj wcześniej szych czasach rzeczy, jak dusza. Wysuwa pewną koncepcję postępowania jednostki .
wyobrażał sobie swe bóstwa pod tak osobliwymi postaciami ? Jedynie Dla umysłowości starożytnego Egipcjanina i j ego życia wewnętrznego
nieliczne z nich były antropomorficzne . Większość o postaci mężczyzn religia miała daleko mniej sze znaczenie, a kult bogów charakter bez­
lub kobiet miała głowy zwierząt i ptaków. Wielcy bogowie dynastyczni, osobowy . Początkowo miał on zapewnić wyznawcy miej sce i udział
w wielkim systemie wartości . Zdaj e się, że pojęcia grzechu i odkupienia
jak : A tum, Ptah i Amon-Re, mieli wygląd l udzi . Przypuszczalnie
kult bóstw o wyglądzie półludzi i zwierząt m ożna datować na czasy nie grały żadnej roli w egi pskiej religii . Bogowie oczywiście nakładali
przeddynastyczne . Prawdopodobnie mamy tu do czynien i a ze swoistą kary, lecz raczej z powodu zaniedbań w ry t u a l e n i ? za popełnione

45
44
prawo domagać się miejsca w łodziach Re, zarówno w dziennej łodzi,
wykroczenia przez ich wyznawców. Czczono bogów bardziej dla ich
Jak i n c ej. Łodzie te symbolizowały codzienną wędrówkę słońca po
siły magicznej niż dla ich wartości moralnych. Egipcjanin był żywo . � �
rneb1e i Jego nocną podróż pod ziemią; załogę ich stanowili naj­
zaabsorbowany właściwym zachowaniem się w społeczeństwie, co było
znaczniejsi bogowie. Wspomagani przez nowego członka załogi, jakim
ideałem życiowym, do którego stale dążył, ale społeczne lub anty­
stawał się zmarły człowiek, bogowie toczyli nocną walkę z potężnym
społeczne postępowanie było problemem bardziej świeckim niż religij­
wężem Apopisem, który bezskutecznie usiłował pożreć łódź, a tym
nym. Stosunek między jednostką a jego bliźnim, przełożonym i fara­
samym połknąć słońce. Wspomniana walka byla wy ra zem obaw
onem regulował zespół praw, które swe powstanie zawdzięczały raczej
panujących wśród wielu spoleczności, że nie ma pewności, iż zaszłe
tradycyjnej wiedzy i przyjętym zwyczajom niż religii. W egipskiej
słońce ukaże się znów dnia następnego. Modele dwu łodzi, niesione
religii niewiele jest liturgicznej literatury, która mogłaby wpływać
w czasie egipskiego pogrzebu, stanowiły część standardowego ume­
na postępowanie człowieka; moralne nakazy, stanowiące dla niego
blowania grobu. Teksty piramid i Teksty trumienne z czasów Starego
drogowskaz, były zawarte w licznych przysłowiach przypisywanych
wybitnym prawodawcom, wielkim faraonom i rządcom. Religia nie
Państwa poza opisem czynności łowienia ryb i polowania niewi le ;
mówią o zachowaniu się uprzywilejowanych w niebie.
była środkiem, za którego pomocą człowiek mógł otrzymać boską
Religijne zabytki Średniego i Nowego Państwa świadczą, że zwy­
wskazówkę, jak ma żyć, raczej była to jedna z dróg, do utrwalenia .
cięstwo Ozyrysa zmieniło radykalnie koncepcję przyszłego życia.
jedności społeczeństwa. Codzienny akt kultu zmierzał do podkreślenia
Faraon wędrował jeszcze do swego raju w niebie, lecz na ogół ludzie
powszechnych, a nie indywidualnych cech obywatelskich. Egipska reli­
�ai:iieszkiwali wygodniejszy i lepiej wyposażony świat podziemny.
gia miała również praktyczne znaczenie dla przyszłości. Dostarczała
Swiat ten rozciągał się równolegle do doliny Nilu, a częściowo znaj­
każdemu. dohremu czy złemp. odpowiedniego zestawu magicznych
dował się pod nią. Od Egiptu oddzielał go łańcuch gór i wąski
formul, gwarantujących człowiekowi dostanie się do nieba. Be � wzglę­ wąwóz. którym docieraly tu duchy zmarłych i słońce. Zmarły, który
du na to, jakie kto prowadził życie na ziemi, jeśli wyrecytował
pragnął dostać się do świata podziemnego, musiał wpierw przebyć
poprawnie przewidziane zwroty, mógł osiągnąć wiekuiste szczęście. .
reJon ełen ciemności i grozy, zamieszkały przez szatanów i potwory.
Jak s�arożytny Egipcjanin wyobrażał sobie życie w przyszłym �
Kto się zawahał, był pochwycony, torturowany i w końcu pożarty
świecie? Smierć uważał za prawdziwe nieszczęście i gorąco pragnął,
lub spalony. Każdy okręg lub nom tego ciemnego pomieszczenia
aby przyszły świat przypominał jak najbardziej piękną ziemię egipską.
był zarządzany przez odrębnego demona. Zmarły człowiek podróżował
Pragnął w dalszym ciągu wykonywać wszystkie czynności, do których
lodzią, płynącą pod miastami Egiptu. Przepływał przez szereg pylonów,
był przyzwyczajony za życia. ,.Obym jadł na polach nieba -
których bramy otwierały się dla niego tylko wtedy, gdy zacytował
modli! się - obym pił, orał i zbierał plony, walczył i kochał. Oby
odpowiednie hasło wyjęte ze świętych nauk. Pod koniec tej straszliwej
moje słowa miały moc i obym nigdy nie służył jako niewolnik, lecz
podróży przybywał do błogosławionego królestwa Ozyrysa, które
obym zawsze miał władzę". Obraz przyszłego świata przedstawiony
składało ię z dwu Pól Elizejskich. W przeciwieństwie do starodawnej
na ścianach grobowców i w religijnych papirusach jest chaotyczny . .�
lokahzacJi we wschodniej części nieba pola te mieściły się w za­
i zawiera wiele sprzeczności. Pisarze i artyści zgodnie z praktyką
chodniej części świata podziemnego. Prawdopodobnie były one od­
religijną nie zadowalali się tylko jedną wersją. W okresie tynickim,
biciem Dwóch Krajów, jedno z nich nosiło na:zwę Pola Zjawienia się,
kiedy popularna była Doktrvna kró!e1rska, Pola Elizejskie, na których
drugie zaś Pola Ofiar. Zmarły, odziany w białe szaty, oddawał się
l'araon 1jcgo otoczenie żyli wiecznie, byly położone we wschodniej części
zwykle zajęciom rolniczym. Jeśli pragnął zwiedzić miasta elizejskie,
nieba. Po wstępnym i nieco powierzchownym egzaminie ogłaszano
miał do dyspozycji obie łodzie słońca, jedną do podróży w górę
zmarłą osobę za „wierną prawdzie" lub „usprawiedliwioną", po czym .
strumierna, drugą zaś w dół. Łączył się ponownie z rodziną i za­
zmarły król czy szlachcic był zapraszany przez Wielką i Małą Dzie­
ivwal w szelkich uciech cielesnych. Przyjemności w jego nowym oto -

wiątkę do nieba. gdzie zajmował swe miejsce. Zmarły człowiek miał

47
46
czeniu nie mogły się równać z wspaniałościami ziemi, którą był Ozyrysa. Ozyrys nie występował tu jako przewodniczący sądu; za­
zmuszony opuścić, ale w zasadzie bardzo je przypominały. Jeśli twierdzenie ogłoszonego przez Thota wyroku należało do asesorów.
chciał uniknąć ciężkiej pracy w polu, mógł uchylić się od niebiań­ Wielki władca Zachodu, odziany w pofałdowaną płócienną szatę,
skiej harówki przyzywając robotników, „pogrzebanych" z nim w gro­ siedział w swej świątyni. Przed nim na łodydze lotosu stało czterech
bie. Robotników przedstawiały drobne figurki rzeźbione w kamieniu, jego synów, a za nim stały Izyda i Neftyda. Należy zauważyć, że owe
drzewie lub fajansie. Znajdowały się w skrzynkach i nazywano je 42 „grzechy", od których sąd uwolnił petenta, składały się niemal
uszebti, tj. ,,odpowiadający", ponieważ robotnicy byli gotowi zjawić całkowicie z wykroczeń przeciwko prawu, szczególnie przeciwko prawu
się na wezwanie swego pana, aby za niego wykonać pracę. własności. Wymieniano także zdradę, oszustwo, chełpliwość,. fałszywe
Przed otrzymaniem pozwolenia na wejście na Pola Elizejskie zeznanie i seksualne zboczenia. „Prawda" lub „sprawiedliwość", których
zmarła osoba musiała poddać się sądowi. Ceremonia sądu nad zmarłym uosobnieniem była Maat, miały w naszym rozumieniu ściślejszy
jest opisana w grobowych papirusach z czasów XVIII dynastii. Jest to związek z moralnością świecką niż religijną. Ważniejsze było stanąć
bez wątpienia opis sądu Re nad zmarłym królem. Znajdujemy go przed asesorami z opinią dobrego obywatela niż z osobistym
w Tekstach piramid. Sąd Ozyrysa, który cieszył się uznaniem za czasów przeświadczeniem, że się nie popełniło żadnego złego uczynku. .Zdaje
Nowego Państwa, składał się zasadniczo z ceremonii stwierdzenia stanu się, że wyraz „maar" oznaczał przede wszystkim obywatelską cnotę.
duszy zmarłego lub ważenia serca. Odbywała się ona w sali Maat, Trudno dokładnie określić tryb życia, jaki człowiek miał pędzić
bogini prawdy, przypuszczalnie po zakończeniu podróży po podziemiu. na Polach Elizejskich. Niematerialnym pojęciem tego, co można by
W środku sali stała wielka waga, na jednej szali spoczywało serce przetłumaczyć jako „dusza'', było ba. Ba przedstawiano jako bociana
zmar!ego, na drugiej zaś pióro Maat. Dla sądu wybierano serce, lub jako brodatego ptaka o ludzkiej głowie z lampą przed czołem.
ponieważ utrzymywano, że serce jest siedzibą rozumu i uczuć. Podczas Lampa mogła �wyrażać wiarę, że każda gwiazda była jakimś ba.
ważenia właściciel serca stał obok i wzywał je, aby nie świadczyło Nie ma wątpliwości, że Ba było zarazem materialne i niematerialne.
przeciwko niemu. Czynności związane z ustalaniem równowagi wyko­ Mogło ono przyjąć aktualny kształt swego właściciela, jak również
nywał Anubis, a wynik zapisywał Thot, któremu towarzyszył siedzący postać ptaka, ssaka lub ryby. Zapewne odłączało się od ciała
na wierzchu wagi czujny pawian. Sama Maat obserwowała całą pro­ w momencie śmierci, a na temat jego miejsca w niebie teksty mówią
cedurę, obok zaś czekał niecierpliwie straszliwy potwór zwany Poże­ jasno: „Twoje Ba stoi wśród bogów", „Twoje Ba jest gwiazdą,
raczem. Miał on łeb krokodyla, przód lwa, a tył hipopotama. przodującą wśród swych braci". W ścisłym związku z Ba pozostawało
Gdyby wyrok wypadł niepomyślnie dla zmarłego, Pożeracz roz­ ka, wyobrażenie bliższe fizycznym właściwościom ciała niż ba. Ka
szarpałby go na sztuki. Jeśli serce i pióro równoważyły się rodziło się z człowiekiem i pozostawało na ziemi po jego śmierci.
(a ponieważ żaden z papirusów nie zawiera wzmianki o odmiennym W momencie śmierci człowieka jego ka jednoczyło się zjego ciałem.
wypadku, możemy sądzić, że starożytni Egipcjanie byli wzorem cnót). W grobie ka żyło razem z mumią, żywi<!C się ofiarami i mieszkając
Thot zwracał się do Wielkiego Zgromadzenia bogów obecnych na w statuetce zachowanej w serdabie. Gdyby zabrakło ofiar, głodne ka
rozprawie i oznajmiał, że petent jest „wierny prawdzie" lub „uspra­ mogłoby wyjść na zewnątrz i żywić się nieczystościami, co mogłoby
wiedliwiony". Wielkie Zgromadzenie, przed którym petent składa! zagrozić istnieniu ba w przyszłym świecie. Mumia również musiała
wstępne zapewnienie o swej niewinności, czyli odbywał tzw. spowiedź być utrzymana w czystości; gdyby została poważnie uszkodzona lub
negatywną, składało się z 42 asesorów. Każdy z nich zajmował się 1.niszczona, dusza przestałaby istnieć. Czym właściwie było ka, jest
odrębnym przewinieniem. W większości asesorów można było się sprawą dyskusyjną. Sami Egipcjanie mieli sprzeczne poglądy o jego
doratrzyć bogów nomów lub miast, stanowili więc trybunał złożony naturze. Mogło być ludzkim geniuszem, jego osobowością, siłą życiową,
z przedstawicieli całego kraju. Gdy Thot oznajmił, że petent jest bliźniakiem lub sobowtórem, jego duchem opiekuńczym. Wszystkie te
guL:1.1cn nieśmiertelności, Horus prowadzil go za rękę przed oblicze nk reślenia mogą być słuszne w zależności od kontekstu. Użycie słowa

-18 S1aroL:yu1y Egipt 49


ka w takim imieniu, jak: „Re jest moim ka", sugeruje, że jest ono
władcę: „Obudź się w pokoju, jak boginie dwóch koron budzą się
pokrewne słowu mana, zarodkowi życia według egipskiej koncepcji
w pokoju". Następnie król oczyszczał statuę, brał ją w ramiona,
religijnej. Ta witalna treść czasami odnosiła się do sechem, które
wykonywał czynności naśladujące karmienie, ubierał ją w kolorowe
materializowało się w postaci przypominającej ka. W czasie wędrówek
szaty, różował jej �warz i ozdabiał królewskimi emblematami, a potem
po Polach Elizejskich dusza zmarłego człowieka była często nazywana
umieszczał ją ponownie w kapliczce i pieczętował drzwi. Opuszczał
ach, „działająca dusza", świetlisty duch, który był odzwierciedleniem
sanktuarium cofając się tyłem i zacierając ślady swych stóp liśćmi
czynów jego właściciela dokonanych za życia na ziemY. Również
palmowymi. W każdej fazie rygorystycznie przestrzeg1:lnego obrządku
i serce, jak wykazuje sąd nad duszą, było obdarzone cechami
były wypowiadane odpowiednie formułki. Porządek ceremonii był tak
duchowymi. Usunię_te wnętrzności podczas zabiegów mumifikacyjnych
ustalony, że nawet Achenaton nie odważył się zmieniać go zbyt
kładziono z powrotem do ciała. Duchowe znaczenie miało również
radykalnie. W odszczepieńczych świątyniach Atona nie było wyobra­
ludzkie imię. Należało dołożyć wszelkich starań, aby je uwiecznić,
żenia boga, nie zaniechano jednak codziennych obrzędów.
ponieważ jakiekolwiek zaniedbanie mogłoby doprowadzić do zaniku
Na' wzór codziennego nabożeństwa w żałobnych kaplicach w gro­
pamięci o nim w kraju żywych. Utrzymanie fizycznych więzów
bowcach i świątyniach odprawiano Liturgię Pogrzebową ku czci
łączących zmarłą osobę z ziemią Egiptu było koniecznością, jeśli
zmarłego faraona lub innej osoby. Zgodnie z tą liturgią wyobraże­
miała przetrwać w zaziemskim świecie. „Niech moje imię zamieszka
niem zmarłego była mumia lub statua. Szczególną uwagę zwracano
w tym domu" - brzmi jedna z inskrypcji z czasów dynastii z Sais. -
na część obrzędu zwaną Otwarciem Ust, które miało zmarłej osobie
„Niech mój posąg zachowa się, a imię moje na nim niech przetrwa
przywrócić zdolność używania członków i rozumu. Mumię lub statuę
w twej świątyni bez uszczerbku".
umieszczano na małym �opcu piasku, oczyszczano ją, ubierano
Celebrowane w świątyniach uroczystości noszą ślady rytuałów
i ofiarowywano jej pożywienie. Usta i oczy były namaszczane, a wargi
poświęconych Re i Ozyrysowi. Jak się zdaje, codzienne nabożeństwa
„otwierane" za pomocą metalowego narzędzia. Stosując się do Liturgii
odbywały się regularnie od czasów Średniego Państwa. Centralną
Pogrzebowej kapłan odtwarzał na cześć zmarłego rytuał zastosowany
postacią nabożeństwa była osoba faraona lub zastępującego go kapłana.
przez Horusa na cześć jego ojca Ozyrysa. Zasadniczym elementem tego
Czynności wykonywane przy porannym wstawaniu faraona podlegały
obrzędu była Pogrzebowa Ofiara. Na niskim ołtarzu składano chleb,
uświęconemu rytuałowi, znanemu pod nazwą Rytuału Domu Poranka.
owoce, mięso, piwo i inne potrawy, aby w ten sposób zaspokoić
Najpierw obmywano władcę wodą przyniesioną ze świętego jeziorka,
potrzeby ba i ka, które spożywały niematerialną treść ofiarowanych
które stanowiło część rytualnego wyposażenia każdej świątyni i pałacu.
przedmiotów. Ofiary nazywano „darem-który-król-daje". W ten sposób
Woda ta, która symbolizowała prawody Nun, sprawiała, że monarcha
wyrażano uznanie dla króla, który miał wyłączne prawo bezpośredniego
stawał się „nowonarodzonym". Następnie dwaj kapłani w maskach
wstawiania się u bogów. Był to także termin, który przetrwał od
Thota i Horusa namaszczali go, ubierali w szaty i wręczali insygnia
czasów Starego Państwa, kiedy to faraon składał swym zmarłym
władzy. Omawiany obrządek odbywał się jakby w zakrystii i po­
faworytom dary złożone z żywności. Po swoj� pogrzebowe ofiary
przedzał dzienne nabożeństwo. Kiedy dokonano ablucji i okadzenia,
ha i ka wchodziły przez fałszywe drzwi. Cześć zmarłych obowiązywała,
dwaj kapłani ujmowali faraona lub jego zastępcę pod ręce i prowadzili
ponieważ przodkowie, podobnie jak dawni faraonowie, interesowali się
do sanktuarium. Tu stała kamienna, drewniana lub metalowa statua
losem swych spadkobierców. Zmarli kierowali przeznaczeniem żywych,
boga, zamknięta w kapliczce, czyli naos. Sanktuarium to nazywano
równocześnie zaś byli zależni od żywych ze względu na modły
„niebem" i gdy faraon łamał glinianą pieczęć kapliczki, aby odsłonić
pożywienie, które utrzymywały ich egzystencję w tamtym świecie. Ten
boga-słońce, tym samym „otwierał podwójne drzwi nieba". Król
1

;1spekt religijny miał działanie dwustronne, ponieważ każda ze stron


padał na twarz przed kapliczką i budził boga recytując Hymn
dysponowała środkami władzy, umożliwiającymi oddziaływanie na
porannego ho/du, którym kilka godzin wcześniej budzono samego
'' ronę drugą. Nie było więc rnc niezwykłego, gdy zawiedziony

50
51
szczał naos ogniem. Podobne ceremonie towarzyszyły budowie pałaców,
wyznawcą. groził zmarłej żonie, mężowi, wujowi I.ub bratu zaniechaniem
piramid, twierdz, a nawet urządzeń irygacyjnych. Istnieją wyobrażenia
okazywania czci, podobnie zresztą jak czasami odgrażano się w ten
monarchy wycinającego pierwszy kawałek darni przy budowie nowego
sposób bogom. Często jako pogrzebowe ofiary składano zwierzęta.
kanału. Później wzywano kapłanów do odprawienia skróconej wersji
Obowiązkowe były uczty złożone z krwi, mleka i przywracającej
tych obrzędów w celu poświęcenia prywatnych grobowców, a nawet
życie wody Nilu.
zwykłych domów.
Jedną z większych uroczystości, cieszącą się względami faraona,
Festiwale i religijne obchody nie należały do rzadkich zdarzeń
była koronacja. Był to dzień, w którym faraon stawał się Horusem.
w starożytnym Egipcie. Każdemu bogu. poświęcano jakiś uroczysty
Ceremonię otwierało długotrwałe oczyszczanie, dokonywane przez
dzień. Wśród najbardziej okazałych uroczystości należałoby wymienić
dwóch kapłanów w maskach Horusa i Thota lub Horusa i Seta.
święta: Horusa w Buto, Min w Esnie i Amona-Re w Tebach. To
Następnie władcę przedstawiano ludowi i ogłaszano jego oficjalne
ostatnie odbywało się na początku nowego roku i trwało 24 dni.
tytuły, po czym był podwójnie koronowany, najpierw dla Górnego,
Największą jednak uroczystością było doroczne odtworzenie Misteriów
a potem dla Dolnego Egiptu. W czasach dynastii tynickich prze­
Ozyrysa w świętym mieście Abydos. Pierwsze misteria miały miejsce
strzegano jeszcze jednego rytuału, tzw. Obchodzenia Muru. Murem
za faraonów z XII dynastii, którzy w ten sposób dali do zrozu­
tym był biały mur Memfisu, według tradycji zbudowany przez
mienia, że uznanie starożytnego mitu Ozyrysa jest powszechne.
Menesa, założyciela I dynastii. Faraon kroczył dokoła muru lub jego
Nekropolę w Abydos uważano za święte miejsce już za czasów
modelu w uroczystej procesji, postępując za pocztami sztandarowymi
przeddynastycznych, dopiero jednak w okresie, który zapowiadał
poszczególnych nomów. Obchodzenie Muru było charakterystyczne
, nadejście ery Średniego Państwa, patronem nekropoli stał się Ozyrys
dla wcześniejszych uroczystości związanych ze Swiętem Heb-Sed.
w miejsce dotychczasowych opiekunów: Anubisa i Wep-Waweta.
Pochodziło z czasów przeddynastycznych. Dotyczyło jubileuszu wła­
Abydos, jako miasto boga, zajmowało początkowo drugie miejsce
dcy, obchodzonego, o ile można się zorientować, w dowolnym czasie,
po Busiris, położonym w Delcie, które było uważane za rodzinne
np. Ramzes II obchodził go pięć razy. Zakładano, że wspomniana
miasto Ozyrysa. W miarę jednak popularyzacji legendy o pogrzebaniu
uroczystość podnosi wielkość monarchy i jego fizyczne siły, a także
głowy bóstwa w Abydos stało się ono czołowym miejscem świętym
przedłuża jego życie. „Jesteś odrodzony i zaczynasz od nowa" -
w Egipcie. Ambicją każdego mieszkańca Egiptu było odbycie piel­
przyrzekali bogowie Setiemu w dniu jego jubileuszu. - „Stajesz
grzymki do Abydos w celu uczestniczenia w misteriach i wysta­
się młody jak bóg-księżyc w nowiu i rośniesz stale jak on z fazy
wienia małej steli w tamtejszej nekropoli. Bardzo często bogaci
na fazę, jak Nun w zaraniu swych czasów. Ponawiasz swe narodziny
ludzie żądali w testamencie, aby ich ciała były przewiezione rzeką
wskutek powtarzania Święta Heb-Sed". Owinięty płótnem faraon od­
i pogrzebane w pobliżu „schodów wielkiego boga w Abydos".
twarzał życie i śmierć Ozyrysa. Po symbolicznej śmierci król powsta­
Misteria były odprawiane w formie ośmioaktowego dramatu. Faraon
wał znowu pełen dawnej energii, tak jak Ozyrys po swym zmartwych­
sam przydzielał role w tym widowisku pasyjnym wysokim urzędnikom
wstaniu. Kulminacyjnym punktem obrzędu było wzniesienie słupa
państwowym, rolę Horusa przeznaczał ,.ulubionemu synowi", co było
Ozyrysa - totemu wyrzeźbionego na podobieństwo pozbawionego
uważane za wyraz zaszczytnego wyróżnienia. Widowisko, które trwało
gałęzi pnia drzewa, które obrosło boską trumnę na wybrzeżu pod
wiele dni, było odtworzeniem całego cyklu życia, śmierci, mumi­
Byblos. Czasami drewniany słup zastępowano obeliskiem, co wska­
fikacji, wskrzeszenia i wstąpienia na tron Ozyrysa. Do obchodów
zywałoby na podkreślenie znaczenia obrzędu. Król b�ał także udział
włączała się lokalna ludność, a ponadto liczni pielgrzymi, którzy
w licznych uroczystościach mniejszej wagi, jak np. w Swięcie Budowy
napływali do miasta. Misteria otwierał żywy obraz. Wep-Wawet,
Świątyni. Wyciągnięcie sznura mierniczego i położenie kamienia węgiel­
którego imię oznaczało: Otwierający Drogi, przygotowywał scenę na
nego było przywilejem faraona, który później, aby poświęcić budowlę,
wejście Ozyrysa. Część pospólstwa, przebrana za Seta i jego zwolen-
obchodził ją w procesji, pukał dwanaście razy do jej drzwi i oczy-

53
52
ników, usiłowała przeszkodzić w lądowaniu w A bydos wspaniałej ROZDZIAŁ I V
barki, przewożącej ciało boga . Odpierała ich inna grupa, przedsta­
wiaj ąca stronników H orusa . Następnie jeden z głównych aktorów, A ry s t o kra ta
przebrany za Thota, po dłuższym poszukiwan i u znaj d ował ciało,
statuę Ozyrysa, przebraną złotem , bu rsztynem , kamieniami lapis-lazul i ,
malachitem i innymi drogimi klej notami ; przenoszono j ą w trium­
falnym pochodzie, zwanym Wielkim Wyj ściem, do oddzielnej kap­ Miej sce po faraoni e, naj potężniej szym człowieku w państwie sta­
licy. Tam odtwarzano przebieg balsamowania i zmartwychwstania rożytnego Egiptu, zaj mował wezyr. Na niewielkich dworach z okresu
boga, po czym statuę przenoszono do ostatecznego m i ej sca spoczynku tynickiego i Starego Państwa był on, jak i wszyscy u rzędnicy,
we wspaniałej świątyni . K ulminacyjnym punktem obchodów była krewnym monarchy. W później szych czasach, gdy u trzymanie cen­
wielka bi twa pomiędzy armiami Horusa i Seta, w wyniku której tralizacj i było niemożliwe, wybierano wezyra spośród szlachty lub
wielu j ej uczestników miało porozbijane nosy i uszkodzone głowy. kapłanów. Za czasów Nowego Państwa złożoność czynności admini­
Podobne mi steria na cześć Ozyrysa i jego rodziny odbywały się stracyj nych doprowadziła do m ianowania oddzielnego wezyra dla Dol­
w H eliopolis, Buto, Busiris i Letopolis. H erodot obserwował tę nego Egiptu w Memfisie i oddzielnego dla Górnego Egiptu w Tebach .
uroczystość w Bubastis, Busiris i Sais, a w File przed stawiano to Terytoria, nad k tórymi sprawowali władzę, rozciągały się dla pierwszego
mi steri um jeszcze w V w. p . n . e . od Delty do Asj ut, a dla drugiego od A sj ut do Elefa ntyny . Nie­
Nie wiadomo dokładnie, jak był zorganizowany stan kapłańsk i . rzad kie było przechodzenie godności tej z ojca na syna, chociaż
Sam faraon był głównym kapłanem . K apłani , k tórzy w j ęzyku egip­ dziedziczenie stosowano tyl ko w wypadkach nadzwyczaj nych zasług.
skim byli nazywani „czystymi ", dzielili się na dwie klasy : pro­ Obowiązki wezyra były uci ążliwe. W ciągu dwóch miesięcy
roków i zwykłych kapłanów. Obsada świątyni składała się z wypróbo­ wysłuchiwał informacj i o stanie rolnictwa we wszystkich okręgach,
wanych kadr : głównego proroka, zastępcy proroka, proroka, kapłana, a w ciągu trzech dni, gdy chodziło o j ego własne miasto . Sprawdzał
zastępcy kapłana itd . Wśród kapłanów i stniała wszelki ego rodzaj u spi sy bydła, zapisywał dostawy środków żywnościowych i dokonywał
specjalizacja, włącznie z kapłanami lektorami, oratorami i kapła­ i nspekcj i zbiorników wody. Nadzorował wyrąb drzew i prace nad
nami pogrzebowymi . K apłanki m iały swoj ą hierarchię, a ich obo­ groblami i tamami . Co cztery miesiące, na początku każdej z trzech
wiązki ograniczały się głównie do występów muzycznych i tanecz­ egipskich pór, nomarchowie z jego prowincj i przedstawiali mu szcze­
nych podczas ceremonii religij nych . We wszystkich okresach istniały gółowe raporty, między innymi również raporty na temat opadu
też święte konkubiny i święte prostytutki , szczególnie w związku deszczu i stanu N i l u . Wszystkie admini stracyjne dokumenty wymagały
z kultem M i n . Członkowie stanu kapłańskiego mogli łączyć swoje jego pieczęci, a ponieważ był u rzędowym archiwi stą, z dokumentami
religijne funkcj e z i nnymi zajęciami . Posiadali oni niemal wyłącznie można się było zapoznać tylko za j ego zgodą . Do niego również należał
umiejętności pisania i czytania, kierowali szkołami i bibliotekami. dobór obsługi królewskiego dworu i odprawa pałacowych posłańców.
Nie należy się więc dziwić, że większość polityków, lekarzy, praw­ Władze podatkowe przesyłały mu swoj e sprawozdania i j ego obo­
ników, przedsiębiorców i innych fachowców wywodziła się ze stanu wiązkiem było wydawanie dowodów przyjęć do magazynów królew­
kapłańskiego . Ze stanem tym wiązały się liczne przywilej e, łącznie skich . Przeprowadzał także rekrutację do gwardii i czuwał nad
z uwolnieniem od pracy fizycznej i podatków. K apłani dyspono­ przygotowaniami do objazdu państwa przez władcę. Co rano udawał
wali też prawem azylu . Normalnie nosili oni zwykłą odzież, golili się na posłuchanie do fa raona . Po zapytaniu o zdrowie i nformował
jednak głowy i używali specjalnej laski jako oznaki u rzędu. Pod­ go o sprawach państwowych . Towarzyszył mu zwykle jego najbliższy
czas oficjalnych wystąpień stosownie do rangi i szczególnych obo­ współpracownik, kanclerz, który uprzednio otrzymywał dokładne spra­
wiązków nosil i różne mask i , pektorały, peruki i skóry zwierząt . wozdania od zarządzaj ących poszczególnymi okręgami .

54 55
Wezyr był także najwyższym sędzią. Inskrypcje na grobowcach które można ·uważać za tradycyjne pouczenie wezyra przy obejmo­
waniu przez niego urzędu, zawierają wiele zajmujących i odkryw­
wysokich urzędników z czasów XVIII dynastii dają bogaty opis
czych wskazań. ,.Od wezyra żąda się stanowczości, a nie łagodności.
systemu prawnego w starożytnym Egipcie. Wynika z niego, że każde
Nie wolno ci trzymać z Saru lub Zazatem ani też wtrącać człowieka
miasto miało radę starszych, znaną w czasach Starego Państwa pod
w niewolnictwo. Gdy petent przybywa z Górnego lub Dolnego
nazwą Saru, a w późniejszym okresie Kenbet. Kenbet była ciałem
Egiptu, powinieneś dokładnie rozpatrzyć jego sprawę i działać w taki
doradczym, które upoważniało działający stale sąd, zwany Zazatem,
sposób, który daje mu zadośćuczynienie. Pamiętaj także, że urzędnik
do sprawowania nadzoru policyjnego i nakładania kar. Zakres dzia­
powinien żyć z odkrytą twarzą (tzn. jego życie powinno stanowić
łania tych lokalnych instytucji był wąski, ponieważ wszystkie poważ­
otwartą księgę). Wiatr i woda informują o wszystkich jego czynach.
niejsze wypadki przekazywano do Wielkiego Kenbetu w Memfisie
Traktuj swego przyjaciela jak obcego, a obcego jak swego przyjaciela.
i Tebach. Najwyższym trybunałem był sąd wezyra. Wielki ów dostojnik
Urzędnik, który działa w ten sposób, zachowa swoje stanowisko
zasiadał na podwyższeniu wśród swych urzędników: dyrektora gabinetu,
przez długi czas. Nie odsyłaj żadnego petenta bez wysłuchania ani
strażnika „Spraw-które-wpływają" i licznych pisarzy. W przedpokoju
też nie odrzucaj w szorstki sposób tego, co mówi. Jeśli odmówisz
sali sądowej było zawsze tłoczno. Jedna z inskrypcji głosiła: „Nie
mu, powiedz, dlaczego odmawiasz. Skrzywdzony człowiek pragnie,
udziela się posłuchania człowiekowi z tyłu przed człowiekiem w przo­
aby opowieści o jego nieszczęściach wysłuchać z przychylnością, i chce
dzie", innymi słowy - należy zajmować miejsce według kolejności. Wy­
tego nawet w większym stopniu niż samego naprawienia krzywdy.
roki ogłaszane w tej majestatycznej sali sądowej stanowiły ważne wyda­
Nie daj się ponosić gniewowi, gdy spotkasz złego człowieka. Popadaj
rzenie, ponieważ Egipcjanie, konserwatywni i przestrzegający przepi­
sów, opierali swoje prawa na precedensie. Przy ferowaniu wyroków w furię tylko wtedy, gdy jest konieczna. Prawdziwy sędzia wzbudza

wezyrowi mniej chodziło o rzeczywistą sprawiedliwość niż o inter­ zawsze obawę. Jeśli wzbudza obawę, sprawia, że przewód sądowy
wywiera głębsze wrażenie. Lecz jeśli ludzie po prostu tracą przytomność
pretację woli faraona, głoszonej jego ustami. Wezyr, tak jak i prze­
stępca, który stał przed nim, był tylko skromnym sługą boga. ze strachu wywołanego przez niego, może to spowodować wiele

Rzeczywistym najwyższym sędzią był faraon, podobnie jak był naj­ szkody dla jego reputacji. Ludzie nie powinni mówić o nim: »To jest

wyższym kapłanem. Jedynie niemożność osobistego wnikania w każdy porządny chłop«. Twój urząd będzie wzbudzał szacunek, jeśli będziesz

szczegół administracji państwowej skłaniała go do powoływania działał ściśle według nakazów sprawiedliwości".

aparatu władzy. Jakiekolwiek niezależne i niezgodne z ustalonym Wielu z tych wielkorządców po latach ciężkiej pracy zyskało

porządkiem wystąpienie pełnomocników było poza dyskusją. Zakończe­ wielką sławę. Amenemhat, wezyr ostatniego z Mentuhotepów, stał
się założycielem XI dynastii. Sławnymi wezyrami z czasów Średniego
nie instrukcji, którą Tutmosis III przekazał nowo mianowanemu
Państwa byli: Mentuhotep, wezyr Sesostrisa I, i Sehetepibre, wezyr
wezyrowi imieniem Rechmira, zawiera następujący nakaz: ,.Gdy ktoś
Amenemhata III. Za XVIII dynastii z tej samej rodziny tebańskiej
jest urzędnikiem, powinien działać stosownie do praw ustanowionych
wyrośli Weser i Rechmira. O Rechmirze mówiono, że lubił wstawać
dla niego. Szczęśliwy jest ten, kto czyni, jak mu kazano. Nigdy nie
przed świtem i wędrować po ulicach Teb. Możliwe, że biedaka
uchylaj się od przestrzegania litery prawa, którego wykładnia jest ci
przyprawiały o bezsenność wpływy podatkowe, sprawozdania z wyrębu
znana. Uważaj na to, co dzieje się z pewnym siebie urzędnikiem.
drzew, ostatnie meldunki z Syrii lub najświeższy skandal w haremie.
Faraon przekłada bojaźliwych nad zarozumiałych. Działaj więc według
Niejednego wezyra późniejsze pokolenia czciły jako bóstwo. Z czasów
przekazanych ci zasad".
Starego Państwa zalicza się do nich mędrców Kagemni i Ptah-hotepa,
Pomimo szerokiego zakresu władzy wezyr bywał pouczany, co
którym przypisuje się sławne zbiory mądrych sentencji. Wielki Imhotep,
uprzytamniało mu jego znikomość wobec pana. Prawdopodobnie wszel­
wzór dla greckiego Eskulapa, został wcielony w Memfisie do trójcy
kie trudne decyzje konsultował z królem. W szczególności nie mógł
l'taha jako syn Ptaha i Nut. Przedstawiano go w postaci siedzącego
nikogo skazać na śmierć bez zgody władcy. Przepisy Tutmosisa III,

57
56
----=-= -

nej strukturze stolicy. Główną domeną jego działania była polityka


kapłana, który na kolanach trzymał nie rozw1męty zwój papirusu.
cywilna; sprawy wojskowe pozostawały w ręku generalnego sztabu.
Mieszkańcy Sais, którzy czcili Imhotepa, zaliczali do bóstw także
Zawsze istniała konieczność stałego utrzymywania silnych garnizonów
architekta i filozofa, Amenhotepa, przyjaciela i wezyra faraona w Nubii, gdyż stale groziły ataki ze strony plemion z wnętrza
Amenofisa III. Wzniósł on wiele potężnych pomników swemu władcy,
Afryki.
jak również ogromny pałac w Tebach .i kolosy Memnona. Pełnił też
Do dworu faraona należał cały legion urzędników. Król zwykle
rolę światłego mecenasa. Po jego śmierci pełen żalu król rozkazał
otaczał się zaufanymi doradcami, zwanymi ,.dostojnymi". Do tego
budowę świątyni w Deir-el-Medina, poświęconej Amenhotepowi.
małego kręgu wybranych dopuszczano tylko ludzi, którzy szczególnie
Nie mniej ważną funkcję niż wezyr sprawował kanclerz. Jako
wyróżnili się w długoletniej służbie. Dostojnicy ci przebywali na dworze
strażnik pieczęci kierował skomplikowanymi sprawami gospodarczymi
na koszt króla, największym zaś ich przywilejem było prawo do
kraju opierając się na elementarnych zasadach gospodarki wymiennej.
otrzymania od króla grobu wraz z umeblowaniem. Faraon dostarczał
Do jego obowiązków należało ustalenie wysokości podatków i nadzo­
płótna, oliwy, drzewa i odpowiedniego kamienia, z którego wykony­
rowanie ich ściągania. Skarbiec był raczej magazynem, który przy­
wano grobowiec i sarkofag. Wyznaczał także działkę na grób
pominał sklep komisowy, ponieważ kupcy i rzemieślnicy pfacili
dostojnika w pobliżu własnego miejsca ostatniego spoczynku. Dostoj­
podatki w towarze. W jednym z papirusów czytamy, że tak różne arty­
nicy, do których automatycznie, zaliczała się rodzina królewska
kuły, jak: zboże, daktyle, mąka, ciasto, ryby, obrobione drewno, okry­
posiadali również inne zaszczytne tytuły, np.: Królewski Przyjaciel lub
cia, gałki kadzidła, fasola i peruki, były wciągnięte do tego samego
Jedyny Przyjaciel. Doradcom powierzano na dworze różne funkcje.
inwentarza. Wiele zebranych produktów ulegało w krótkim czasie
Świadczą o tym takie tytuły, jak: Strażnik Tajemnicy Królewskiego
zepsuciu, należało więc przeprowadzać �zybką akcję zużycia ich. Za­
Domu (tzn. dozorca klejnotów królewskich) i Strażnik Tajemnicy
wartość magazynów informowała nie tylko o podatkach, których
Wszystkich Królewskich Wypowiedzi. Do obowiązków tego ostatniego
wysokość była zależna od poziomu wylewów i rocznych plonów
należało wysyłanie urzędowych zaproszeń na audiencję u faraona.
rolnych, lecz także o systemie płac. Właści<;iele ziemscy bez wątpienia
Przestrzeganie zawiłego protokołu dworskiego było powinnością licz­
ustalali skalę płac stosownie do indywidualnej zamożności i szczodrości,
nych szambelanów i majordomów. Osobie królewskiej towarzyszył
zadaniem kanclerza natomiast było ustanowienie wynagrodzenia ro­
Zarządzający Odzieżą Króla, kierujący całą gromadą urzędników, do
botników w posiadłościach królewskich. Nadzorował on także gospo­
których należeli: opiekun rąk, dozorca olejów i maści oraz królewski
darkę świątyń, które zarządzały największymi po posiadłościach kró­
perukarz. Liczba zatrudnionych przez królową i damy z królewskiego
lewskich o bszarami ziemi. Wobec wysokich dochodów i licznych
haremu była naturalnie jeszcze większa. W królewskiej kuchni też
ulg, do których stan kapłański był uprawniony, kontrola finansów
istniała hierarchia stanowisk. Trzech królewskich krajczych stało wyżej
świątyń nie była łatwa. Wielka liczba majątków tzw. martwej ręki,
od ciastkarza, który z kolei zajmował miejsce przed suflecistą i sma­
należących do cmentarzy i miasta piramid, musiała również sprawiać
i.:c1cym konfitury. Należy pamiętać, że kuchnia pałacowa dostarczała
dużo trudności. Obok pełnienia wymienionych obowiązków kanclerz
ogromnych ilości pożywienia nie tylko żywym, stąd również szły
sprawował funkcję głównego płatnika armii lądowej i marynarki.
niezliczone „dary-które-król-daje" na rzecz zmarłych. Poza bezpo­
Wicekról Nubii miał uprawnienia małego faraona. Stanowisko
średnim otoczeniem faraona znajdowali się szefowie licznych mini­
to utworzono za czasów XVIII dynastii, gdy kolonizacja Nubii
sterstw. Spichrze, trzody, system nawadniania i arsenały były obsłu­
dotarła aż do Napaty przy IV katarakcie. Wpływy Egipcjan rozciągały
giwane przez odpowiednie zespoły służby, odpowiedzialnej przed
się także na tereny zależne, które leżały pomiędzy Napatą i Meroe
kanclerzem i wezyrem. Znacznym poważaniem na dworze cieszył się
w pobliżu VI katarakty. Obszar ten to część rodzinnego kraju
11rzędnik do spraw robót. Jego głównym zadaniem była budowa
nubijskich władców z XXV (etiopskiej) dynastii. Wicekról, znanyjako
11o�ych gmachów i utrzymanie w dobrym stanie starych budynków.
„królewski syn z Kusz'', kierował organizacją wzorowaną na poi itycz-

59
58
Jedną z najlepszych „arystokratycznych autobiografii", jakie do­ fag z białego wapienia z Tury, na co on rozkazał kanclerzowi
trwały do naszych czasów, jest biografia dworzanina faraona Pepiego I wysłać marynarzy i robotników i dostarczyć go dla mnie. Otrzymałem
z VI dynastii. Została ona zapisana w jego grobowcu. w Abydos. sarkofag łącznie z wiekiem, drzwiami, fałszywymi drzwiami, nadpro­
Zawiera tak wyczerpujący opis i jest tak typowa dla tej klasy żem, fundamentami i stołem ofiarnym. Czegoś podobnego król nie u­
ludzi, że zasługuje na zacytowanie niemal w całości. Dworzanin ów, czynił nigdy przedtem dla żadnego z poddanych. Uczynił to, ponieważ
nazwiskiem Weni, pracował kolejno: w majątkach królewskich, w sy­ podobałem się mu. Gdy byłem sędzią, zostałem mianowany Jedynym
pialni królewskiej, w mieście piramid, na dworze, w wojsku i admi­ Przyjacielem i naczelnym kontrolerem królewskich dzierżawców, sto­
nistracji. Był to profasjonalny dworzanin, który piął się z powodze­ jącym ponad czterema innymi nadzorcami. Czyniłem ściśle to, czego
niem po dworskiej drabinie od podrzędnych do wysokich stanowisk. życzył sobie król: w służbie wojskowej, w planowaniu królewskich
Wiele świadczy o tym, że był swego rodzaju płaszczącym się· wypraw i w jego orszaku. Starałem się stale działać tak, aby
pochlebcą, ale ów uniżony ton, w którym przekazuje potomności uzyskać królewską pochwałę. Gdy w haremie wszczęto dochodzenie
wiadomości o swych czynach, był w ówczesnym społeczeństwie przeciwko królowej, król dopuścił mnie do przesłuchań. Poza mną nie
przyjęty. Z najwyższą dumą podkreśla całkowite poddanie się woli było tam nikogo więcej, żadnego wezyra czy szlachcica, tylko ja.
faraona. „Szczęśliwy ten człowiek - tymi słowy Tutmosis III za­ Gdy trzeba było opisać wspomniany wypadek, uczyniłem to wraz
chęcał Rechmirę - który czyni to, co mu kazano". Prawdziwe z drugim sędzią. A przecież zacząłem życie jako zwykły dozorca
zadowolenie starożytny Egipcjanin znajdował w interpretowaniu woli królewskich dzierżawców! Przede mną nikomu nie zdarzyło się
faraona. Wypowiedź Weniego wywołuje wrażenie, że ledwie uznawał wysłuchiwać sekretów królewskiego haremu. Tak się stało, ponieważ
swoje własne indywidualne istnienie. Żył wyłącznie dla króla. Słowo król miał o mnie lepsze mniemanie niż o wszystkich innych dostojni­
„autobiografia" rozmyślnie ujęto w cudzysłów, ponieważ inskrypcja kach, doradcach i sługach".
trąci bezosobowością, charakteryzującą wszystkie inskrypcje dotyczące Weni został mianowany dowódcą karnej ekspedycji przeciwko
tej klasy społecznej. Żaden Egipcjanin z owych czasów nie przedstawia Libijczykom i Beduinom. Stanął więc na czele sił ekspedycyjnych,
się w jasnym i żywym świetle. Również i Weni zaprezentował się ściągniętych z nomów Górnego i Dolnego Egiptu. Korpus oficerski
nam jako pewien powszechnie występujący typ: powszechny, jeśli armii składał się z wielu wpływowych ludzi, dowództwo jednak
chodzi o karierę, o sposób myślenia i mówienia o sobie. Napuszony powierzono właśnie Weniemu, który poprowadził wojsko do zwycięst­
styl, pełen samochwalstwa, służy do zagęszczenia frazeologii, pod wa (chociaż zaczął życie jako skromny dozorca dzierżawców). Widocz­
którą kryje się osobowość pisarza. Inskrypcja, znacznie skrócona, nie był zręcznym wodzem, chociaż jak dotychczas zdobywał doświad­
brzmi następująco: czenia jedynie w królewskim haremie. Prawdopodobnie wtargnął do po­
„ Urodziłem się i wychowałem za panowania faraona Teti. Pierwszą łudniowej Palestyny, prowadząc tam śmiałą, łupieską wyprawę. Pod ko­
moją posadą było stanowisko nadzorcy królewskich dzierżawców, lecz niec panowania Pepiego Weni zajmował godną zazdrości synekurę
król Pepi mianował mnie szambelanem sypialni królewskiej. Potem Królewskiego Nosiciela Sandałów. Po wstąpieniu na tron faraona Me­
nadano mi tytuł Królewskiego Przyjaciela i awansowano na stanowisko renrego otrzymał on nominację na gubernatora nomów pomiędzy Ele­
królewskiego nadzorcy miasta piramid. Następnie król wyniósł mnie fantyną i Afrodytopolis. Była to godność, która w czasach poprzedniej
do godności sędziego, ponieważ kochał mnie całym sercem, bardziej dynastii zanikła, a obecnie została restytuowana specjalnie dla niego.
niż innych poddanych. Omawiałem tajne sprawy państwowe tylko Ostatnim dziełem w życiu Weniego, spędzonym na gorliwej służbie
w towarzystwie wezyra. W imieniu króla zajmowałem się zagadnienia­ dla monarchy, były jego podróże do alabastrowych kamieniołomów
mi związanymi z haremem i sześciu wielkimi trybunałami sprawiedliwo­ Alabastronpolis w celu wydobycia materiałów na piramidę Merenrego,
ści, gdyż byłem milszy królowi niż jakikolwiek inny szlachcic, dygnitarz która stoi do· dziś w Sakkarze. Chociaż pozornie możemy uważać
czy poddany. Pozwoliłem sobie błagać jego Święty Majestat o sarko- Weniego i jemu podobnych za konwencjonalnych dworzan, to jednak

60 61
rydwanami, Egipcjanie trapili ich nie znanymi Hyksosom operacjami
cywilizacja Egiptu jest świadectwem ich odwagi, zdolności i siły
morskimi. Oficer marynarki wojennej o nazwisku Ahmes pozostawił
charakteru. Ich troska o postępowanie zgodne ze sztywnymi prze­
w swym grobowcu w el-Kab opis udziału w dramatycznym wypadzie
pisami opierała się na przesądnej wierze, że „Królewski Przyjaciel
w dół Nilu pod dowództwem Ahmosisa, który doprowadził do wypa­
spoczywa w pokoju jako dostojny, lecz nie ma grobu (a w kon­
rcia Azjatów. Był on obecny przy zniszczeniu nieprzyjacielskiej bazy
i:�kwencji i życia pozagrobowego) dla człowieka, który buntuje się
w Awaris, a za udział w kampanii otrzymał ,.złoto za waleczność",
przeciwko królowi". Równocześnie. istniała w rzeczywistości inna,
kobiety, niewolników i znaczny obszar ziemi. Za Nowego Państwa
bardziej prozaiczna prawda, że przy tak S]:Czególnym ukształtowaniu
na obszarze Górnego i Dolnego Egiptu stacjonowały stale dwie
Egiptu dobrobyt kraju zależał od stopnia poczucia odpowiedzialności
wielkie armie, podzielone na cztery dywizje nazwane imionami:
i powściągliwości czołowych obywateli. Ilekroć lojalność szlachty
Amona, Ptaha, Re i Seta. Z innych okresów znane są imiona
wobec faraona słabła lub była podporządkowana egoistycznemu inte­
wybitniejszych-żołnierzy. Jeden z nich, Ahmes Pennechbet, był człon­
resowi i ludzie nie umieli przetrwać cierpliwie ucisku prowincjonalnych
kiem tej samej wojskowej rodziny w el-Kab, z której pochodził
gubernatorów i obcych wojsk, na kraj przychodziły ciężkie dni.
Ahmes marynarz. Za udział w walkach przeciwko Hyksosom i Azja­
Wkrótce po śmierci Weniego Oba Kraje przeżyły straszliwą lekcję,
tom ·na początku Średniego Państwa otrzymał on w nagrodę na­
gdy „dostojni" i kapłani odnieśli się z pogardą do swego władcy
ramienniki, bransolety, pierścienie, berła, dwie złote i dwie srebrne
i poszli za głosem własnych, samolubnych celów.
siekiery oraz odznaczenia w kształcie sześciu much i trzech lwów
Weni jest przykładem cywila, który stał się żołnierzem. Był to
ze złota. Uparty. stary generał o nazwisku Amenemhab był zastępcą
typowy dowódca wojskowy z czasów Starego Państwa. Niewielu było
największego ze wszystkich egipskich wojowników - Tutmosisa 111.
wówczas wodzów, którzy pełnili zawodową służbę wojskową; obecność
Na ścianach swego grobu w Tebach Amenemhab przekazał serię
ich nadawała życiu dworskiemu dodatkowego splendoru. Słyszymy
zwięzłych informacji na temat dziesięciu kampanii odbytych z Tutmosi­
tu o kapitanach gwardii. naczelnikach łuczników i piechoty. W związku
_ sem; czyta się je jak wyjątki z depesz. W pewnej wyprawie w krainie
z dobrze przygotowanymi kampaniami zaborczymi w Srednim i No­ Naharina nad Eufratem ocalił on swemu panu życie. Podaje, że
wym Państwie znaczenie armii i marynarki wzrosło. Król był naczel­
jednego· dnia, gdy król oddawał się swemu ulubionemu sportowi,
nym wodzem, dowództwo korpusów i floty spoczywało w rękach regu­
polowaniu na słonia, nieoczekiwanie natknął się nad strumieniem
larnych żołnierzy i żeglarzy. Wojna stała się lukratywnym zawodem.
na stado złożone ze 120 sztuk tych zwierząt. Wymieniając tę liczbę
Zwycięskich dowódców nagradzano nie tylko darami, bogato zdobioną
stary żołnierz prawdopodobnie przesadził. Jedynie odwaga Amenemha­
bronią i złotymi naszyjnikami, znanymi jako „złoto za waleczność'',
ba wydobyła Tutmosisa z niebezpieczeństwa.
lecz także otrzymywali oni nadania ziemi z dóbr królewskich. Jeśli
Po Tutmosisie III azjatyckie imperium przetrwało ze zmiennym
nie pełnili czynnej służby wojskowej lub nie pozostawali w pułkach.
szczęściem panowanie wojowniczych faraonów: Horemhaba, Setiego I,
nadawano im honorowe stanowiska w służbie faraona lub no­
Ramzesa II i Ramzesa III. Byli oni dobrymi taktykami, a wspierał
marchy. Jak to się często dzieje w państwach utrwalających swe ich sztab oficerów. Pod koniec Nowego Państwa wynikła konieczność
imperium, w wielu rodzinach służba wojskowa stawała się dzie­
wzmocnienia armii zwiększonym naborem najemników. Przyczyną tego
dziczna. W czasach Starego i Średniego Państwa w razie potrzeby
zjawiska był n ac isk z zewnątrz na im pe rium egips kie, wywołany
armia rekrutowała się z nomów. Każdy nom wystawiał dla prze­
wedrówkami lud ów w Azji i we wschodniej części basenu Morza
prowadzenia kampanii kontyngent, liczący od 500 do 1000 żołnierzy :
Ś1 ódziemnego. Ramzes który pobił Libijczyków i „ludy morskie„
111:
pospolitego ruszenia. Werbowano także najemników nubijskich. Pod
w trzech zaciętych kampaniach, musiał wcielić ich „tysiącami„ do
koniec Średniego Państwa do wielkiego znaczenia doszła flota morska
swej floty i sił lądowych oraz założyć dla nich kolonie na obszarze
ze względu na organizowane wyprawy przeciwko Hyksosom. Gdy
Delty. To niebezpieczne pociągnięcie 200 lat później przyczyniło si�
Hyksosi zaskoczyli Egipcjan niedawno wynalezionymi bojowymi

63
do przechwycenia władzy przez XXII (libijską) dynastię. Faraonowie władzy jednego nomarchy. U schyłku Starego Państwa doszło do
XXVI dynastii (z Sais) wprowadzili do swych armii najemn_ików tego, że możnowładcy w obawie o swe przywileje wyzyskali bezsil­
greckich. Sprytni dowódcy greccy zdobyli dla nich taką samą pozycję ność dworu w stolicy i odseparowali się w swych domenach, co
„państwa w państwie", jaką przedtem osiągnęli dla swoich rodaków spowodowało fatalne w skutkach osłabienie władzy królewskiej. Można
dowódcy libijscy. Ci greccy najemnicy stanowili straż przednią licznych przyjąć, że pełna· wyrzeczeń postawa klasy panującej, która przy­
gromad kolonistów z Jonii, Karii, Aten i Miletu, którzy wzbogacili czyniła się do świetności Starego Paó.stwa, przerodziła się ostatecznie
się szybko, stając się najbardziej wpływową grupą ówczesnego spo­ w lenistwo, próżność i pogoń za uciechami.
łeczeństwa. Główną przyczyną nieszczęść, które spadły na Egipt podczas
Nomarchowie, stanowiący prowincjonalną arystokrację byli potom­ Pierwszego Okresu Przejściowego, były wewnętrzne bunty i obca
kami wodzów, którzy stali na czele przeddynastycznych plemion inwazja, lecż również możliwe, że bezpośrednią przyczyną była za­
doliny Nilu. Nomarcha był faktycznym rządcą swej małej prowincji, cięta wojna domowa pomiędzy rywalizującymi nomami. Nomarchowie

która wielkością odpowiadała mniej więcej obszarowi polskiego powia­ z Teb i Herakleopolis stawali kolejno na czele skonfederowanych
tu. Sprawował władzę zarządzającego, sędziego i wysokiego kapłana nomów Górnego i Dolnego Egiptu. Wodzowie Teban odznaczali się

lokalnego bóstwa. Za czasów Starego Państwa władza nomarchów była szczególnymi zdolnościami wojskowymi i im przypadło w udziale

całkowicie podporządkowana władzy dworu, z chwilą jednak gdy utworzenie Średniego Paó.stwa. Szybko jednak zrozumieli, że ich

scentralizowane państwo wieku piramid zaczęło się za czasów VI sprzymierzeó.cy w zwycięskiej walce stanowili równocześnie główną

dynastii rozpadać, nomarchowie wyzyskali sytuację, aby ogłosić się groźbę dla ich bezpieczeó.stwa i trwałości rządów. Zręczną polityką,

niezależnymi władcami. Rozsiane wzdłuż Nilu książęce nekropole są polegającą na stosowaniu pochlebstw i kar, sprytni faraonowie Xll

datowane na ten okres. Występują one głównie w Górnym Egipcie, dynastii podkopali niezależność prowincjonalnej szlachty. Granice

na obszarach dzikszych niż Dolny Egipt i położonych z dala od nomów ściśle określono i ograniczono dziedziczną sukcesję, powie­

bezpośredniego wglądu królewskiej siedziby. Z początku urząd no­ rzenie zaś synom nomarchów administracji podzielonego na części

marchy pochodził z królewskiej nominacji, póżniej stał się dziedzicz­ ojcowskiego obszaru spowodowało rozbicie rodzin. Pod pozorem przy­

ny. Prowincjonalni panowie coraz rzadziej uczestniczyli w zaba­ wracania porządku faraon wciągnął nomy do zintegrowanego systemu
rządów. Rolnicy i rzemieślnicy, którzy podczas Pierwszego Okresu
wach dworu monarszego. zadowalali się pobytem w swoich posia­
Przejściowego zdobyli znaczne względy za zdecydowane wystąpienia,
dłościach. w których kierując się swoimi prawami stawali si� ma­
otrzymali pewne prawa, umożliwiające im zajęcie krytycznej postawy
łymi dynastami.
wobec władzy ich lokalnych nomarchów. W ten sposób z pozycji
Inskrypcje znalezione w okazałych grobowcach nomarchów nie
reudalnych mo ż n owlad ców nomarchowie zostali sprowadzeni do rangi
wykazują służalczego stosunku do króla. „Od króla Pepiego 11
p ro winc jo nalnyc h ziemian . Np. Sesostris Ili podczas wyprawy woj­
-

podaje nomarcha Xll nomu w Hierakonpolis - domagałem się.


skowej do Azji zdusi! d<:1żenia nomarchów do umocnienia ich pozycji.
aby zaszczycił mego ojca sarkofagiem. ż �łobnymi szatami i olejami.
Od czasów jego panowaia zanikają wspaniale nekropole prowin­
Prosiłem króla. aby uczyni! go księciem, król mianował go księciem
cjo nal nych wielmożów.
i nagrodził »darem-który-król-daje«". Z rezydencji królewskiej no­
Odrodzenie dawnego wojowniczego ducha nomarchów. który po­
marchowie ściągali czołowych artystów i rzemieślników, którym po­
.rwolil Egiptowi w czasie Drugiego Okresu Przejściowego uwolnić się
wierzali prace przy budowie grobowców i zdobienie swoich pro­
od stałych napadów Hyksosów, było pożądane. Średnie Paó.stwo
wincjonalnych dworów. Częste były zatargi o granice nomów i za­
garnianie terenów słabszych sąsiadów. Zawierano też dynastyczne zaczęło i zakoó.czyło swe istnienie triumfem małej grupy możno­

przymierza, które prowa<ll'iły do poddania większej liczby nomów wladców Górnego Egiptu. Zdaje się, że z nastaniem Nowego Paó.stwa

StaroLytny Egipt
64
zwycięscy nomarchowie dostrzegli korzyści ze związku z wojowni­ ROZDZIAŁ V

czymi panami z Teb. Zarzucili więc ideę indywidualnych akcji poli­


Architekt
tycznych, jakie prowadzili za czasów Starego Państwa. Wprawdzie
nigdy już nie mieli zaznać smaku osobistej niezależności, jaką cieszyli
się niegdyś, lecz za to ich urzędowe stanowiska zostały uznane
'
i zachowane aż do końca dynastycznej ery.
Z temperamentu Egipcjanie byli wesołymi ludźmi, a przec1ez znamy
ich głównie z zabiegów związanych z przygotowaniem się do śmierci.
Zawsze byli spragnieni życia w przesyconej słońcem dolinie Nilu,
a ponura myśl o. przyszłej śmierci napełniała ich głębokim . przy­
gnębieniem. ,Marzeniem Egipcjanina było przeżyć niezliczoną ilość
lat w „zie}llskim domu'', grób zaś, „[)om Wieczności", miał się
stać jego óstatecznym miejscem zamieszkania, dlatego też poświęcał
mu wiele troski. Gdy na ziemskie mieszkanie przeznaczano łamliwy
gips i kq1chą cegłę, grobowiec musiał być budowany z trwałego
kamienia· lub był kuty w litej skale. Niewiele . pozostało . śladów
świadczących o domach. Faraon zwykł był _budować swój pałac
z cegły, natomiast swój „ Dom Miliona Lat" z kamienia. Plan
grobowca był jednak odbiciem planu domu i mimo że z grobow­
ców pochodzi nieproporcjonalnie mała liczba zabytków świadczących
o życiu w Egipcie, jesteśmy w tym szczęśliwym położeniu, że
wszystkie (azy ziemskiego życia ludzkiego zostały w nich przedsta­
wione z drobiazgową dokładnością. Modele, statuetki, freski, płasko­
rzeźby, stele, drewniane tabliczki - wszystko to miało w domu
zmarłego ··wytworzyć atmosferę domu zamieszkałego przez żywych
ludzi. Umeblowanie i ozdoby grobowców bogaczy odtwarzały aż do
najdrobniejszego szczegółu obraz życia w dolinie Nilu. Oto dlaczego
musimy najpierw zająć się grobowcem.
W czasach przeddynastycznych kwadratowy lub owalny grób
był zwykłym dołem. Ciało owinięte trzcinową matą, zwierzęcą skórą
lub płóciennym całunem leżało na boku, w podkurczonej pozycji
i było przybrane kilkoma osobistymi ozdobami. Umieszczano tu
dzbany ż żywnością i napojami w celu pokrzepienia zmarłego
podczas jego długiej podróży do zaziemskiego świata. Razem z nim
grzebano jego broń, gotową do użytku podczas niekończącej się
pogoni za żywnością. Zwykle rozpoczynał ją, skoro tylko osiągał
miejsce swego przeznaczenia. Owe groby jamowe z rzadka tylko
były wykładane gliną, matami, deskami lub cegłą z mułu. Nie

67
W czasach IV dynastii wielu możnowładców zaczęło budować swe
znaleziono żadnego śladu nadbudowy na przeddynastycznym grobie.
mastaby z kamienia. Do tego czasu kamień był materiałem zarezerwo­
Prawdopodobnie ówczesna nadbudowa nie była niczym innym, jak
wanym wyłącznie na użytek faraona. Prawdopodobnie w owych
tylko kopcem z piasku. Jeśli wybuchła burza piaskowa l. ub zbiegły
zamierzchłych wiekach w grę wchodziły techniczne i. ekonomiczne
się szakale, ciała zmarłych były narażone na odgrzebanie lub po­
trudności związane z wydobyciem go i transportem. Kamieniem tym
szarpanie, dlatego arystokracja decydowała się na wydawanie części
by1 sławny wapień z Tury na wzgórzach Mokattam; stosowano go
majątku w celu zabezpieczenia swych szczątków. Bardzo wczesnie
jako ozdobną wykładzinę, a także używano do obudowy grobu
rozwinął się pogląd, że życie pośmiertne zależy od zachowania
królewskiego. Dokoła tego grobu grupowano mastaby dworzan.
ciała. U zwykłych ludzi zwyczaj grzeba.nia zmarłych w jamach
Dworzanin kontynuował swą służbę nawet po śmierci, dlatego też
ziemnych przetrwał aż do czasów rzymskich.
był grzebany w pobliżu grobu swego pana. Ambicją każdego dwo­
Na początku ery dynastycznej zaczęły się pojawiać groby zwane
rzanina było posiadanie mogiły możliwie jak najbliżej faraona, po­
mastabami. Wyraz mastaba jest terminem używanym przez współ­
nieważ bliskość ta zapewniała nieocenione korzyści duchowe. W dwa
czesnych Arabów dla określenia znajdującej się na zewnątrz domu
tysiące lat po wzniesieniu piramidy w Gizie szlachta z Sais żyjąca
ławy, którą dawne groby z lekka przypominały. Najwcześniejszą
za XXVI dynastii wybierała sobie miejsce ostatniego spoczynku
mastabą jest grobowiec w Sakkarze, przypisywany faraonowi imieniem
wśród mastab pochodzących z okresu IV dynastii. Królewski gro­
Aha z II dynastii. Jamę z okresu przeddynastycznego rozszerzono
bowiec otoczony mastabami dworzan i codzienny rytuał przestrze­
pod ziemią do pięciokomorowego pomieszczenia, _a nad powierzchnią
gany w świątyniach cmentarnych, wyposażonych przez faraona, sta­
pojawiła się ceglana budowla zawierająca nie mniej niż 27 magazy­
. nowiły zespół dworski, którego organizację przekazywano w tak
nowych komór. Umieszczano w nich żywność i broń. którą pier­
szczególny sposób z pokolenia na pokolenie. Zachowywano ją
wotnie kładziono jak najbliżej zmarłego. Nadbudówkę otaczał po­
tylko w teorii, ponieważ późniejsi monarchowie przeważnie przy­
dwójny, gruby mur, a cała budowla była pokryta wapiennymi stiu­
właszczali sobie dary, a rytuał świątyni częściej był naruszany niż
kami. Mastaby więc były wzorowane na domach mieszkalnych.
przestrzegany.
W mastabach z czasów II i III dynastii wśród magazynowanych
Mastaby z czasów IV dynastii składały się z pojedynczej, podziem­
komór znajdowano nawet ubikację, a w pokoju ofiarnym, który
nej izby z wnęką na kamienną lub drewnianą trumnę. Często
szybko stał się charakterystyczny dla grobu tego typu, budowano
znajdował się tam mały dołek, prawdopodobnie na wnętrzności
niszę, którą dusza zmarłego mogła według swej woli wchodzić
usunięte podczas mumifikacji; później wnętrzności umieszczano w ka­
i wychodzić. Później niszę zastąpiono fałszywymi drzwiami, a w gro
. � nopach. Wejście do tej izby zamykała masywna krata. W górnej
bowcu pojawiła się centralna komora, do której prowadził głęboki
części mastaby znajdowało się małe, często niedostępne pomieszczenie
szyb. Bezpośrednio po pogrzebie wypełniano go gruzem i zamykano .
zwane serdab; słowo to w języku arabskim oznacza piwnicę.
ciężką, kamienną płytą. Uważano, że w ten sposób rozwiązano
Wewnątrz serdabu stała statuetka zmarłej osoby, patrząca przez wąską
podwójny problem, który gnębił szlachetnie urodzonych przez całą
szczelinę, znajdującą się w murze na wysokości jej oczu. W serdabie
epokę dynastyczną: jak budować wystawne pomniki i za ezp1 ­ � ak � �
. nie było żadnych drzwi ani okna, jedynie owa szczelina, przez którą
czyć wewnątrz nich drogie zwłoki przed zębem czasu 1 złodz1eJam1
: statuetka, siedziba duszy, spoglądała swymi malowanymi lub kryszta­
Nigdy nie rozwiązano tych problemów. Im obficiej przybierano zwłoki
lowymi oczami na znajdujących się w kaplicy ludzi oddających
klejnotami i im wspanialsza była mogiła, w której je składano,
jej cześć.
tym przemyślniejsi i gorliwsi stawali się zawodowi rabu ie gr bów � �
: Grobowiec z Hesire z okresu Ili dynastii był ozdobiony wspania­
Im głębiej składano ciała w ziemi, skale lub zbudowanej kamiennej
lymi reliefami wyrytymi na drewnianych płytach przymocowanych
górze, tym bardziej odsuwano je od wysuszającego ciepła słonecznego
do ścian, natomiast w czasach IV dynastii stało się zwyczajem
i tym łatwiej ulegały one rozkładowi.

69
68
ozdabianie grobu zawiłymi płaskorzeźbami wyciętymi w kamieniu, Gdzież więc faraon, syn Re i jego reinkarnacja na ziemi, mógł
a później zabarwionymi. Ze względu na przepyszne freski godne znaleźć lepsze miejsce na złożenie swego ciała po śmierci, jak nie
uwagi są mastaby Ptahotepa i Ti w Sakkarze; freski te stosowano wewnątrz „wzgórza wieczności"? Benben i piramida symbolizowały
również za V dynastii. Mastaba Ti zawiera dwa serdaby. Wspom­ również snop promieni słonecznych, padających na żiemię. Prawdo­
niane grobowce, jak również grobowce VI dynastii, które składają podobnie benben był pozłacany, aby jak najbardziej przypominać
się aż z 30 pokoi, zawierają malowidła przedstawiające możnowład­ stożek światła słonecznego. Na szczycie każdej piramidy znajdował
ców Starego Państwa podczas codziennych zajęć, jak: poranne się złocony piramidion na wzór świętego· benbena. Od IV dynastii
ubieranie się, ·Hadzorowanie prac w swojej posiadłości, polowanie, aż do upadku Starego .Państwa, który nastąpił 300 lat później,
łowienie ryb, wymierzanie sprawiedliwości, oddawanie czci bóstwom, każdego faraona grzebano pod symbolem Re. Jedynym wyjątkiem
odpoczynek wśród rodziny i przyjaciół. Malowidła te miały nie tylko był Sf:epseskaf, ostatni faraon z IV dynastii, który zbudował dla
świadczyć wobec przyszłych pokoleń o bogactwie i potędze tych, siebie mastabę w Sakkarze. Zdaje się jednak, że je.go protest
którzy zlecili ich wykonanie, lecz także posiadały znaczenie magiczne, przeciwko rygórom religijnym był . tak samo mało skute'czny, jak
zapewniające zmarłemu kontynuowanie przyjemnych zajęć w życiu w dwanaście śtuleci później opozycja Echnatona.
pozagrobowym. Do mastaby dostarczano regularnie świeżej żywności, Tłumacząc dowolnie, wyraz „piramida" wywodzi się z języka
którą kładziono na ołtarzu, znajdującym się w pomieszczeniu prze­ greckiego, w którym oznacza: „pszenny placek"; Grecy i Egipcjanie
znaczonym na dary we wschodniej stronie nadbudowy. Leżała ona piekli placki w kształcie stożka. Pierwszą z tych godnych uwagi
najbliżej ukochanej rzeki Nilu, na którą duch zmarłego spoglądał budowli była piramida schodkowa w Sakkarze. Zbudował ją czcigodny
przez fałszywe drzwi. Mastaba przetrwała katastrofalny upadek wezyr Imhotep dla „świętego" Dżosera z III dynastii, którego
Starego Państwa i podczas Średniego Państwa była powszechnie panowanie zaczęło się około 2778 r. p.n.e. Dżoser panował najpierw
stosowanym grobem klas wyższych. Jednak od IV dynastii aż do w Górnym Egipcie, kolebce zdobywców, którzy zjednoczyli Dwa
końca Średniego Państwa faraonowie używali nowego typu grobow­ Kraje; pochodził więc od nich w prostej linii. Wybudował on
ca - piramidy. w Beit Challaf, na północ od Abydos, wielką mastabę z cegły.
Piramidy rozwinęły się z mastaby w ciągu panowania III dynastii. W Abydos byli grzebani faraonowie I i II dynastii w zwykłych
Stało się to prawdopodobnie pod wpływem kuttu' słońca z Helio­ budowlach podobnych do domów mieszkalnych. Później Qżoser
polis. Widzieliśmy, że grób Aha z czasów I dynastii był repliką przeniósł swą stolicę do Memfisu i pod wpływem kapłanów z Helio­
pałacu ziemskiego - tu mógł zmarły pędzić wieczny żywot związany polis polecił Imhotepowi budowę piramidy w odległej o 30 mil
z ziemią. Koncepcja piramid faraonów z III dynastii stała się Sakkarze. Właściwie postanowił zbudować w Dolnym Egipcie drugą
podstawą nowej idei, według której zmarły faraon mógł wstąpić mastabę, ponieważ pragnął mieć grób w każdej z Dwu Krain.
do nieba. Napis na ścianie jednej z piramid z czasów V dynastii Stosownie do polecenia mastaba, a raczej cenotaf, została wzniesiona
głosi: „Dla faraona położono schody, aby mógł po nich wstąpić niedaleko od wielkiego skupiska mastab I i II dynastii. Owa druga
do nieba". Początkowo cechą konstrukcji piramid były serie gigan­ mastaba uległa jednak całej serii zmian o znaczeniu epokowym.
tycznych stopni prowadzących ku niebu, lecz kiedy załamania schodów Najpierw na podstawowej mastabie wybudowano drugą, potem na
wypełniono i piramida przedstawiała cztery gładkie powierzchnie, wierzchu drugiej - trzecią, w sumie
całość osiągnęła wysokość 6
podkreślono drugą ideę budowy tych pomników. Piramida stała mastab. Objętość każdej następnej była zmniejszona i w ten sposób
się także symbolem Re, wyolbrzymieniem małego kamienia w kształ­ powstało' 'pięć stopni bądź tarasów. Całość była obłożona pięknym
cie ostrosłupa zwanego benben, który spoczywał w świątyni Re-Atum wapieniem z·Tury. Poni�ej podstawy piramidy wydrążano w wapie­
w Heliopolis. Benben prawdopodobnie przedstawiał „wzgórze wiecz­ niu liczne pomieszczenia, odpowiadające swym układem nadbudowie.
ności'', na którym po raz pierwszy pojawił się stwórca Re-Atum. Na dnie szerokiego, centralnego szybu, o kształcie spotykanym we

70 71
wczesnych mastabach, znajdowała się komora grobowca z rozowego faraona Aha, która stoi w niewielkiej odległości od piramidy schod­
granitu z Asuanu. Wspomnianą komorę zamykał granitowy blok. kowej. Bastiony jednak i bramy muru otaczającego piramidę schod­
Dokoła niej w odległości 70 stóp biegły cztery długie galerie, kową nasuwają przypuszczenie, że mur ten nie jest kopią ani muru
poprzecinane bocznymi krużgankami. Niektóre z nich miały ściany poprzednich grobowców, ani pałacu Dżosera, lecz wzorowano się
pokryte błękitnymi płytkami, imitującymi trzcinowe maty. Komora tu na sławnym Białym Murze wybudowanym dokoła Memfis przez
grobowca została całkowicie obrabowana ze starożytnych zabytków; pierwszego faraona - Narmera. Tak więc gdy królewscy przodkowie
taki los spotkał wszystkie grobowce faraonów z wyjątkiem Tutan­ Dżosera przeszli do wieczności w skromnych „domach", Dżoser
chamona. lmhotep prawdopodol;mie budował mastaby jedna na dru­ korzystał po śmierci z o wiele większej siedziby wewrn1trz prawdzi­
giej, aby zapobiec metodom powszechnie stosowanym przez rabusiów wej fortecy.
cmentarnych przy włamywaniu się do tego rodzaju grobowców Co jest szczególnie uderzające w piramidzie schodkowej i w zespole
i polegającym na wdzieraniu się w głąb od wierzchołka. Nie otaczających ją budynków, to wyszukana architektura. Cechami jej
powiodło mu się, jak nie mogło się powieść w tej rywalizacji stylu były smak, lekkość i świeżość; zbyt rzadko zwracano uwagę na
żadnemu późniejszemu architektowi. te walory w późniejszych czasach. Tkwi w nich coś zmysłowego, co
Dla egipskiej architektury znaczenie dzieła Imhotepa nie polega niezbyt wiąże się z egipską architekturą w ogóle.
jedynie na sposobie budowy samej piramidy, wysokiej na 200 stóp, Swobodny sposób zabudowy zespołu budowli wokół piramidy
odnosi się ono także do zespołu budowli otaczających piramidę. schodkowej nie znajduje naśladownictwa przy budowie piramid
Piramida zajmowała niemal centralne miejsce w całym kompleksie następnych dynastii pomimo charakterystycznych zmian w ich planie.
większych i mniejszych budow,li. Znajdował się tam podobny do W Gizie kompleks tych budynków jest rozplanowany z niezrównaną
mastaby Wielki Grobowiec o kwadratowej podstawie i nakryty symetrią, w której przejawia się despotyczna natura władców IV
łukowatym dachem. Nie znamy jego przeznaczenia, być może mieściły dynastii, gdy natomiast piramida schodkowa była, jak się zdaje,
się tu wnętrzności Dżosera, a może odgrywał jakąś rolę w cere­ wyrazem porządku politycznego o mniej rygorystycznych formach.
moniach rytualnych, które odbywały się na przyległym Wielkim Godny uwagi jest fakt, że wykonanie robót murarskich i budowla­
Dziedzińcu. Na tym ostatnim znajdowały się podziemne komory, nych piramidy schodkowej nie jest pierwszej jakości. U rok architektury
wykładane błękitnymi płytkami imitującymi plecionkę z błotnistej owych czasów leży całkowicie w wspaniałym wyglądzie zewnętrznym.
trzciny. Była tam również Sala Kolumnadowa, dziedziniec Ozyrysa, Zwłaszcza smukłe kolumny z misternymi kapitelami w kształcie
dziedziniec Heb-Sed z dziesięciu dużymi i licznymi mniejszymi ka­ zwisających liści stanowią przyjemny kontrast z grubymi i przysa­
plicami, podziemie z serdabem królewskim, kaplica żałobna i dwa dzistymi kolumnami o niezgrabnych kapitelach z późniejszych epok.
dziedzińce Północnego i Południowego Pałacu. Wymienione nazwy Imhotep wynalazł kolumny żeberkowane, żłobione i w kształcie
są hipotetyczne i powstały podczas prac wykopaliskowych. Cały papirusu, siodełkowe kapitele i zastosował wiele nowości architekto­
ten zespół budowli wokół piramidy mieścił się wewnątrz wielkiego nicznych. Piramida schodkowa była pierwszym na świecie wielkim
muru o zewnętrznym obwodzie długości 1 mili. W murze, w którym pomnikiem wykonanym w kamieniu. Jak uzyskano tak znaczny postęp
biegły na przemian występy i wnęki, znajdowało się 14 bastionów. w technice, pozostanie tajemnicą; należałoby przyjąć, że osiągnięcia
Każdy z nich posiadał imitację zamkniętych podwójnych drzwi. Imhotepa były wynikiem długich doświadczeń w obróbce kamienia.
W bastionie znajdującym się w pobliżu Wielkiego Grobu i wysuniętym Trzeba jednak dodać, że zabudowania piramidy schodkowej są prawie
w kierunku Sali Kolumnadowej istniały tylko pojedyncze drzwi. dosłownym odwzorowaniem drewnianego budownictwa, tyle tylko że
Mur był licowany lśniącym, białym wapieniem z Tury. Blankowane w bardziej trwałym tworzywie. Egipski stolarz osiągnął nadzwyczajną
zwieńczenia tego muru znajdują się w wielu wcześniejszych masta­ zręczność w posługiwaniu się drewnem w czasach, gdy jeszcze jego
bach. Spotyka się je na przykład na wewnętrznym murze mastaby dostawa była dostateczna. Wszystkie tradycyjne formy wykonywane

73
w drzewie lub glinianej cegle wiernie odtworzono później w kamieniu. możliwie jak najszybciej. Górna więc połowa piramidy ma konstrukcję
Trzcinowe maty, trzcinowe zasłony, pęki papirusu, wygląd drewnia­ o bardziej płaskich kątach niż dolna. Piramida posiada dwa oddzielne
nych konstrukcji - jednym słowem każdy element królewskiego pa­ wejścia i -pod tym względem stanowi unikat; za techniczną innowację
łacu został utrwalony na wieki w nowym, niezniszczalnym materiale. należy uznać zastosowanie tu podpory sklepień dwu komór, do
Można nawet znaleźć wykonaną w kamieniu wierną kopię na wpół łstórych prowadzą owe wejścia. Niższa komora zn�jduje się poniżej
otwartych drzwi. Grób faraona miał być trwałym odzwierciedleniem poziomu podstawy; a górna m1esc1 się wewnątrz dolnych. partii
otoczenia, w którym spędził swe życie. Piramida schodkowa stanowi _piramidy. Niewiele zaś pozostało śladów mówiących o budynkach
tytuł do chwały starożytnej architektury egipskiej. Swym podświado­ maczających piramidę.
mym aFtyzmem, swymi -jasnymi płaszczyznami i kolumnami, których W opłakanym stanie znajduje się piramida z Medum. Obecnie
nie poryły hieroglify, przypomina i rywalizuje z prostotą architektury pozbawiona wierzchołka, była prawdopodobnie piramidą schodkową.
ateńskiej. Stopniowe przekształcenia spowodowały, że osiągnęła wysokość ośmiu
Wszystkie piramidy Starego Państwa były usytuowane niedaleko schodów. Później podjęto decyzję oblicowania całości budowy wa­
Memfisu, od Abu Roasz do Medum. Leżały one na zachodnim pieniem z Tury i stworzenia z niej piramidy geometrycznej, lecz
. nigdy nie zostało to w pełni przeprowadzone. Dokoła piramidy
brzegu rzeki, a więc na brzegu, który był bliżej zachodzącego
słońca. Ceniono położenie na wzgórzu o podłożu z litej skały, z Medum widniały ślady żałobnej kaplicy, drogi na grobli i świątyni
byleby możliwie jak najbliżej rzeki, którą spławiano kamienne bloki z dachem o siodełkowej więźbie ; podobne ślady były również słabo
z kamieniołomów. Przy wyrównaniu skalnego podłoża w centrum
zarysowane w kompleksie piramidy łamanej. Opiszemy pokrótce
usypywano zwykły kopiec, który miał tworzyć rdzeń piramidy. taki standardowy zespół budowli wokół piramidy na przykładzie
Następnie za pomocą sznura lub drewnianych prętów zaznaczano grupy z Gizy. Z piramidą z Medum wiąże się zwykle wielką
zarys piramidy, której kąty były skierowane, zgodnie z obserwacjami piramidę w Dahszur, której wysokość sięgała 3 25 stóp. Pierwotnie
astronomicznymi, w cztery strony świata. Pod kierunkiem przodowni­ archeologowie uznawali piramidę w Dahszur za piramidę północną,
ków organizowano oddziały robotników, natomiast w odległych wzgó­ natomiast piramidę z Medum za piramidę południową wielkiego
rzach Mokattam i Asuanu brązowe dłuta skalników cięły już pierwszy ·snofru, pierwszego faraona z IV dynastii. W fakcie, że niezależnie
rząd bloków. od grobowca właściwego Snofru postanowił wznieść dla siebie
Opierając się na konstrukcji piramidy schodkowej zaczęto przepro­ imponujący grobowiec symboliczny na wzór grobowca Dżosera
wadzać poważniejsze badania możliwości zastosowania nowych form. w Beit Challaf, nie byłoby nic niezwykłego. Ostatnie jednak odkrycia
Piramida warstwowa i niedokończona, leżące w pobliżu Gizy, prze­ w piramidzie łamanej sugerują, że należała ona do Snofru, a nie
trwały jedynie we fragmentach ; przypisywano je z uporem bliżej do Huniego, ostatniego faraona III dynastii, któremu poprzednio
nie znanym następcom Dżosera z III dynastii, imieniem Cha Ban ją przypisywano. Piramidę z Medum przypisuje się z całą pewnością
i Nebka. Natomiast piramida łamana w Dahszur, która może być Snofru, którego inskrypcje wymieniają jako właściciela dwu piramid.
uważana za następne ogniwo w rozwoju budownictwa piramid, W obecnym momencie więc budowniczy piramidy północnej jest

znajduje się w doskonałym stanie. Większość jej oryginalnego obli­ rneznany.


cowania z wapienia turyjskiego jest jeszcze nie tknięta, gdy w innych Na skalistej wyżynie w Gizie stoją trzy piramidy, które zalicza
wypadkach błyszczące płyty oblicowania, które sprawiały nieporówny­ się do cudów starożytnego świata. Wybudowali je Cheops, Chefren
walne wrażenie, zostały zerwane przez budowniczych domów i me­ i Mykerinos. Wysokość piramidy Cheopsa wynosiła pierwotnie nie
. mniej niż 490 stóp. Jej podstawa pokrywa obsz1r 3 1 akrów*,
czetów naszej ery. Jeśli chodzi o pochodzenie nazwy „piramida
łamana", wynika ona stąd, że jej architekt jak gdyby nagle zmienił
swój zamiar w połowie roboty postanowił zakończyć budowę * l akr = 4047 m::> (przyp. tłumacza).

74
75
11
I
obszar, w którym wygodnie pomieściłyby się: Westminster, katedra rzesze ludności, która· w inny sposób nie byłaby zdolna zarobić
Św. Pawła, katedry Florencji, Mediolanu i bazylika Św. Piotra. na wyżywienie. Podczas wylewu tratwy z kamieniem na piramidę
Pewnego razu Napoleon, który usiadł w jej cieniu, obliczył, być może mogły podpływać bliżej grobli, tuż przy terenie robót, były zatem
dla żartu, iż masa kamienia zawarta w piramidzie pozwoliłaby na potrzebne ręce do wyładowania wielkich ilości kamienia wydobytego
wybudowanie dokoła Francji muru wysokości IO stóp i grubości w kamieniołomach. Żałobny kult budowniczych piramid w Gizie
l stopy. Szacuje się, że w rzeczywistości piramida zawiera 2 300 000 trwał aż qo czasów podboju macedońskiego, trudno więc przyjąć,
kamiennych bloków o przeciętnej wadze każdego z nich 2,5 t. Nie­ że w pamięci ludu byli znienawidzeni jako tyrani.
które z bloków ważą aż 30 t. We wnętrzu tej kamiennej góry W 19 25 r. w pobliżu grobli piramidy Cheopsa wykryto jedyną
biegnie sieć korytarzy. Główny, wstępujący korytarz daje dostęp do jak dotychczas nietkniętą komorę grobową z czasów Starego Pań­
najstarszej zaniedbanej komory, zwanej potocznie komorą królowej. stwa. Wygrzebano z ziemi wspaniałą kolekcję różnych przedmiotów,
Następnie korytarz ten wznosi się do komory króla przez sklepioną wśród których znajdowały się: baldachim, łóżko, dwa krzesła i lektyka,
wielką galerię o długości 5 3 stóp. Królewską komorę stanowi duża, wszystko wykładane złotem. Ponadto znaleziono tam alabastro\Ye
granitowa sala z istniejącym do dziś sarkofagiem, w którym kiedyś naczynia, miedzianą miednicę i narzędzia, złote noże i brzytwy,
spoczywało ciało Cheopsa. Dach pokoju tworzy siedem, umieszczonych 3 złote naczynia i złote przybory do manicure. Było też pudło
·
jedna nad drugą, płyt granitowych. Dwa kanały wentylacyjne biegną z kosmetykami w 8 małych naczyniach i szkatułka z 20 srebrnymi
na przestrzał przez piramidę aż na zewnątrz; pozwalały one duszy obrączkami, wysadzanymi kamieniami lapis-lazuli, karneolu i mala­
Cheopsa dostać się do jego ciała. Zewnętrzne oblicowanie piramidy chitu. Złote hieroglify ułożone na ściankach lektyki zawierały cztero­
z ciętego kamienia było majstersztykiem; niższe warstwy, jakie się wiersz: „Matka króla Górnego i Dolnego Egiptu, czcicielka Horusa,
jeszcze zachowały, są tak ułożone, że złącza mierzą zaledwie jedną przewodniczka władcy, ulubienica, dla której wykonuje się każdy
dziesięciotysięczną cala*. W jaki sposób można było wznieść tak rozkaz, córka boga (zrodzona) z jego ciała, Hetefras". Kopacze
ogromną budowlę? Uczyniono to bez wielce skomplikowanych urzą­ znaleźli więc grób żony Snofru i matki Cheopsa, lecz choć odkryto
dzeń, używając jedynie lin z włókna palmowego, drewnianych sani alabastrowy sarkofag, nie znaleziono ciała królowej. Jej wnętrzności
i dźwigni, ziemnych pochylni i miedzianych dłut. Herodotowi, znajdowały się w odpowiednim naczyniu, lecz sarkofag był pusty.
który zwiedzał Egipt w V wieku p.n.e„ mówiono, że najpierw A przecież rzucało się w oczy, że grób był nie naruszony przez
budowano drogę na grobli, co zajmowało IO lat. Następnie oddziały rabusiów. Jakie jest więc rozwiązanie tego problemu? Możliwe, że
robocze Cheopsa, liczące około 100 tys. ludzi, poświęciły 20 lat królową pochowano obok małżonka w Dahszur, tam zaś w niedługim
na budowę samej piramidy. Niektórzy są skłonni uważać wielką czasie dokonano włamania i ciało skradziono. Później syn jej zarządził
piramidę za wyraz manii wielkości. Cheops nie był jednak zwykłym przeniesienie wyposażenia grobu i smętnych jej szczątków do Gizy,
człowiekiem, był wielkim faraonem z wielkiej dynastii, a zarazem gdzie je ponownie pogrzebano w pobliżu jego grobowca, na dnie
był bogiem. Nie należy więc oczekiwać, że grób boga będzie podobny zwykłego wykopu, nie oznaczonego żadnym pomnikiem. Tam, pod
do grobu zwykłego śmiertelnika. Możliwe również, że Cheops był warstwą piasku, przeleżały nie odkryte przez 45 stuleci.
biegłym administratorem, który dla wzniesienia swego grobowca Ciała żon Cheopsa mogły spoczywać w pobliżu w trzech minia­
wyzyskiwał bezrobocie w martwym sezonie, jaki zawsze się zdarzał turowych piramidach przylegających do wschodniej ściany wielkiej
w szczytowym okresie wylewu, kiedy cały Egipt znajdował się pod piramidy. Niedaleko od tego miejsca stoi piramida jego syna, Chefrena.
wodą. Przez większą część roku faraon zatrudniał nieduży oddział Piramida ta wznosi się na wyższym terenie niż wielka piramida, kąty
specjalistów, lecz w czasie powodzi powoływał do służby wielkie szczytowe jej czterech powierzchni są bardziej ostre, tak że pomimo
mniejszych rozmiarów podstawy wydaje się wyższa niż jej towarzyszka.
* I cal = 2,54 cm (przyp. tłumacza). Ponieważ niższe partie piramidy Chefrena składają się z czerwonego

76 77
ciało przenoszono krużgankiem na grobli do kaplicy żałobnej, która
granitu, a więc z materiału trwałego, należy przypuszczać, że miała znajdowała się tuż przy samej piramidzie. Ceremonie w dolnej świą­
.
ona rywalizować z monumentalnym pomnikiem ojca. O współzawodm­ tyni dotyczyły balsamowania, oczyszczenia i rytuału Otwarcia Ust;
czeniu pod względem wielkości ledwie mógł marzyć. W komorze mogły one trwać" rok, a nawet czas dłuższy, aż do ostatecznego
grobowej tej piramidy o�kry_ro pięknie poler�w�ny sark?fa�. ukończenia. Dalsze czynności wykonywano w kaplicy żałobnej.
.
W pobliżu grobli piramidy Chefrena znaJdUJe się w1elk1 � �nks. Następne trzy dynastie budowały swe piramidy w Abusir i w Sak­
Jest to bryła litej skały, którą kamieniarze Chefrena obrobili na karze. Były one mniejsze niż piramidy ich znakomitych poprzedników,
kształt lwa z ludzką głową. W XIX w. arabscy strzelcy wykorzy­ chociaż w zasadzie w budowie stosowano się do planu ustalonego
stywali tę rzeźbę jako naturalną tarc�ę do ć�iczeń � str�elaniu'. przez IV dynastię. Faraonowie V dynastii dodali do kompleksu
.
wskutek czego jest obecnie niemiłosiernie poobijana. N1emmeJ nosi budowli wokół piramid małą świątynię słońca, wzniesioną przy grobli
ona resztki królewskiego przybrania głowy i fałszywą brodę. Prawdo­
według odmiennego planu. W piramidzie Unasa, ostatniego faraona
podobnie cała rzeźba była ongiś pokryta gipserr:i i pom�lowana w n�� tej dynastii, i we wszystkich czterech piramidach VI dynastii ściany
tl!ralnych barwach. Długość tego kolosa wynosi 240 stop, a wysokosc komory grobowej były pokryte sentencjami, które współcześni naukow­
66 stóp. Pomiędzy łapami lwa pierwotnie stała statua Chefrena,
cy zebrali w kolekcję znaną jako Teksty piramid. Pepi 11 z VI
obecnie całkowicie zniszczona. Tutmosis IV umieścił tu napis informu­ dynastii, który według starożytnych kronik panował 94 lata, wybu­
jący, że faraon oswobodził sfinksa z piasku zgod�ie z� wska�ó�kami dował piramidę wielkich rozmiarów, a pechowi władcy z VII dy­
otrzymanymi podczas snu. Kapłani słońca z Hehopohs uwazah tego nastii pozostawili po sobie tylko jedną, nieukończoną piramidę.
lwa za strażnika bram podziemia. Piramidy V i VI dynastii, znanych ze swej zamożności, zwracają
Trzecia piramida w Gizie należy do Mykerinosa, który wstąpił
uwagę bogactwem płaskorzeźb. Choć nie dorównują one poziomem
na tron po Chefrenie i prawdopodobnie był jego bratem. Piramida
artystycznym płaskorzeźbom IV dynastii, to jednak widać w nich
Mykerinosa jest znacznie mniejsza od sąsiednich pi'.ami� ; początkowa
. większą swobodę wykonania.
jej wysokość wynosiła tylko 280 stóp. Budo�a JeJ, me ?yła cał �o­
. Gdy po nieszczęsnym Pierwszym Okresie Przejściowym władcy
wicie ukończona. Mykerinos także chciał obhcowac swoją p1ram1dę Górnego Egiptu ponownie zjednoczyli Oba Kraje, Mentuhotep II
czerwonym granitem i znowu zakończono pracę tylko przy dolnych z wojowniczej XI dynastii wzniósł w Deir el-Bahari, w pobliżu Teb,
. . ,
partiach. Brak większości oblicowani� i o� kry:1e 15 meukonc ��nych
. godną uwagi żałobną świątynię, zbudowaną według świeżej, niekon­
posążków faraona w przedsionku p1ram1dy sw1ad�zy o pospiechu
, wencjonalnej koncepcji. Panujący z XII dynastii powrócili do dawnej
w ostatnim etapie budowy tego monumentu posw1ęconego pam1ęc1
stolicy w Memfisie i podjęli tradycję budowy piramid. Plan tych
króla. W dolnym budynku znaleziono jednak wiele pięknych okazów
piramid jest bardzo pomysłowy, ale wykonanie o wiele gorsze.
rzeźby.
Wygląda na to, że faraonowie z okresu Średniego Państwa, którzy
Dolnymi budynkami nazywano małe świątynie, kt � re budowano budowali te piramidy, czuli coraz większą potrzebę ochrony swych
albo na brzegu rzeki, albo na końcu grobli. Stanowiły one Je.den doczesnych szczątków przed znieważeniem. Potężny Amenemhat Ili
z elementów schematu zespołu budowlanego piramid_ IV dynastii.
wymyślił zawiły labirynt korytarzy, prowadzących do ślepej komory
Ciało zmarłego faraona przewoziła królewska barka z pałacu do
z fałszywymi drzwiami w suficie. Jego komora grobowa, o długości
dolnego budynku, który służył za miejsce do ceremoniału lądowania.
22 stóp, była wycięta z jednego potężnego bloku żółtego kwarcytu
Podróż rzeką była symbolem podróży Ozyrysa i podr9iy duszy do
i wygładzona. Waga tego bloku wynosiła 109 t, a na jego szczycie
świata podziemnego. Idea podróży wodą stanowiła w' Starożytności
mieściła się płyta skalna o wadze 45 t. Wszystko jednak na próżno.
ważny element w mitologiach różnych narodów; spotykamy się Z' nią
Czasy Średniego Państwa zakończyły się ponownym okresem
również u Greków Celtów a nawet u Wikingów. Po długich',
' anarchii i najazdów. Chociaż, jak się zdaje, piramidy były budo-
wstępnych ceremoni� ch rytualnych, odprawianych w dolnej świątyni,

79
78
Tutmosisa f, Tutmosisa II, Amenofisa II i królowej Hatszepsut
wane sporadycznie aż do połowy panowania XVIII dynastii, z biegiel11
były umieszczone w ciemnych i niedostępnych załamaniach skał.
czasu służyły nie tylko królom za miejsce pogrzebu. Uświęcony
Wejście ukryto pod piaskami. Mimo to rabusie uporali się z trudno­
związkiem z faraonem kształt piramidy został potem przyswojony
ściami, tak że za czasów XVfll i XIX dynastii zaniechano już
przez arystokrację. W Deir el-Medina w Tebach zachodnich grobow­ .
wszelkich prób z ukryciem miejsca, a ponownie zaczęto ufać sekretnym
ce w kształcie piramid były budowane przez cały okres Nowego
przejściom i potężnym sarkofagom, jak w piramidach Średniego
Paó.stwa. Była to kombinacja kopca-mastaby ze zmniejszonym stoż­
Paó.stwa. Faraonowie z rodu Ramessydów wydłużyli i posz�rzyli
kiem 'piramidy. Około 720 r. p.n.e. Egipt zdobyli władcy Nubii,
skalne grobowce, szczytem zaś wszystkiego było ogromne podziemie
którzy od tego czasu przyswajali sobie kulturę egipską z pierwszej _
Set1ego I, sięgające niemal 500 stóp długości. Decyzja Tutmosisa I ,
ręki. Sławny etiopski faraon Pianchi wybudował piramidę w Napacie,
wprowadzająca grobowiec bez widocznej nadbudowy, miała daleko­
w głębi terytorium Nubii, tam gdzie grzebano królów nubijskich .
siężne konsekwencje - zachęcała do niezależnego rozwoju świątyni.
W ślad za nim wzniesiono tu około I OO kamiennych piramid
P1erw?t111e obowiązywała budowa świątyni możliwie jak najbliżej
o proporcjach będących oryginalnym tworem miejscowym. Zwyczaj _
p1ram1dy, a w czasach Starego oraz Sredniego Państwa kaplica żałobna
ten kontynuowano nawet po przeniesieniu stolicy nubijskiej do Meroe.
była P? prostu dobudówką do piramidy. Zerwanie z tak długoletnią
Naturze Egipcjan był obcy nubijski zwyczaj zamurowywania żywcem
tradycją musiało spowodować wielki wstrząs, niemniej krok taki
w grobach domowników i koni. Arystokrata egipski w życiu poza­
został podjęty: żałobne kaplice faraonów pochowanych w Dolinie
grobowym zwykł zlecać pracę swym poddanym, ale do tego celu
Królów były zbudowane na brzegu Nilu, z dala od ich grobowców.
wystarczały mu malowidła. modele i figurki us:::ebti.
Dusza zmarłego króla musiała obecnie przebyć długą drogę i prze­
Za XVIIr dynastii, gdy zaniechano grzebania ciał w piramidach,
kroczyć barierę gór, zanim dotarła do ofiar pogrzebowych złożonych
władcy dążąc do udaremnienia planów rabusiów cmentarnych posta­
dla niej w kaplicy. Kaplica żałobna rozrosła się do wielkości świątyni
nowili przenieść swe groby do Doliny Królów, gdzie żłobili je
1 ostateczrne w ogóle utraciła swój pogrzebowy charakter.
w skałach. Dolina leży za barierą gór na zachodnim brzegu Nilu,
Prócz piramidy Mentuhotepa Il w Deir el-Bahari wznosiła się
naprzeciwko Teb. Rozciąga się ona od Deir el-Bahari aż do .
� 1elka, pochodząca z czasów XVIII dynastii, świątynia Hatszepsut.
pustyni libijskiej. Pomysł budowy grobów w skałach nie był nowy. _ była dziełem Senmuta. wezyra królowej, człowieka, który
Sw1ąt�111a
Są przykłady już z czasów V dynastii, że monarchowie z Elefantyny
swymi zdolnościami architektonicznymi niewiele ustępował Imhote­
w Asuanie mieli starannie przygotowane groby. Do najpiękniejszych
powi. Hatszepsut zażądała, aby Senmut wybudował imponujący
grobowców z czasów Średniego Paó.stwa można zaliczyć sławne .
pomrnk, który potwierdziłby jej nie bardzo pewne prawo do tronu.
groby wydrążone w skale przed XVIII dynastią, a należące do rząd­
Senmut wpadł na pomysł, dzięki któremu wspaniała budowla nabrała
ców nomu Oryx w Beni Hassan. Niektóre z nich datują się na
wdzięku i oryginalności. Do kraju Punt nad Morzem Czerwonym
niespokojne czasy VIII dynastii, gdy ta utalentowana rodzina zaczęła
wysłał ekspedycję po drzewo mirry, natomiast na otwartych terasach
się stabilizować, lecz większość pochodzi z okresu xn dynastii.
polecił zasadzić drzewa palmowe, święte. drzewa persei i urządzić
Z grobami w Dolinie Królów, w której grzebano faraonów przez
papirusowe �-abaty . Jedną z kolumnad ozdobił płaskorzeźbami przed­
400 lat, wiązano o wiele ambitniejsze zamysły. Począwszy od powstania .
staw1ającym1 wyprawę do Puntu, na innych zaś zobrazował rzekomo
trzykomorowej mogiły, jaką wybudował architekt lneni dla Tutmo­
boskie narodziny królowej. Do wybitnych osiągnięć jego budownictwa
sisa I, aż do czasów Ramessydów rozmiary grobowców wzrastały.
należy zaliczyć także salę Amona, żałobną kaplicę i kaplice poświę­
Za XVIli dynastii ustalił się przeciętny schemat konstrukcyjny:
cone. Hathor i Anubisowi. Od alei sfinksów długa pochylnia pro­
wejście. o stromej, zstępującej klatce schodowej, mały przedsionek .
wadziła na pierwszą, szeroką terasę, pierwotnie ozdobioną długim
i wielka sala z kolumnami oraz przylegające do niej magazyny.
rzędem ogromnych posągów królowej. Wkrótce po śmierci Hatszepsut
Przede wszystkim główną troską było zachowanie tajemnicy. Groby

Starożytny Egipt 81
80
JeJ mściwy bratanek Tutmosis III nakazał je obciosać, nadając im zachodnią. O brzasku dnia młody Horus Harachte wschodził ściśle
kształt zwykłych kolumn. nad centralną osią świątyni, nad bramą, której bliźniacze wieże
Świątynię Tutmosisa III w Tebach, podobnie jak i innych mo­ były poświęcone I zydzie i Neftydzie. W południe Horus stał tui nad
narchów z jego dynastii, ogołocili władcy XI X i XX dynastii, głowami, a jego promienie spływały wprost na sanktuarium. Na
rabując materiał na własne świątynie. Wypadki takiego wandalizmu pylonie znajdowały się tuleje na cyprysowe lub cedrowe maszty,
ze strony niektórych królów egipskich nie były rzadkie. Mniej wyłożone cennymi metalami, z masztów spływaly sztandary. Przed
szkodliwą metodą przywłaszczania sobie jakiejś pożądanej świątyni, pylonem znajdowały się dwa granitowe obeliski w kształcie małych,
grobowca, obelisku czy sarkofagu była zamiana kartusza pierwotnego pozłacanych piramidek, wznoszących się ku niebu na niezmiernie
właściciela na własny. Ze znaczniejszych blplic z czasów XI X i. XX wydłużonych piedestałach. Były to również emblematy boga-słońca.
dynastii należy wymienić świątynię Setiego I w Abydos. Zaczął Za pylonem w granicach muru lub temenos rozciągał się otoczony
ją wznosić jego ojciec, a skończył syn Ramzes I I, który sam wy­ kolumnadą rozległy dziedziniec - to drugi stały element w schemacie
budował dla siebie Ramesseum. Świątynię Setiego zdobią liczne, świątyni. Tu odprawiano publiczną część obrządków liturgicznych.
nad wyraz delikatne płaskorzeźby w wapieniu, natomiast Ramesseum, Trzeci element stanowił znajdujący się za dziedzińcem budynek
pełne odstraszających potworności, jest wyrazem jak najgorszego z salą hypostylową. Ciasno stojące i ciężkie kolumny dzieliły tę
smaku architektonicznego. W Medinet Habu znajdowała się świątynia­ salę na dwie lub więcej naw. Światło sączyło się przez rząd okien
-pałac Ramzesa III. umieszczonych wysoko pod dachem nawy głównej. Za salą hypo­
Wspomniane świątynie charakteryzowały się cechami wspólnymi stylową mieściło się ciemne sanktuarium boga - czwarty element
dla wszystkich podobnych budowli w Nowym Państwie. Budowane architektoniczny. Czasami między tymi pomieszczeniami znajdowała
przy pałacach faraona stanowiły „dostojne miejsce wieczności". się jeszcze jedna mniejsza i mroczniejsza sala hypostylowa. Jeśli
Faraon, którego codzienne życie przebiegało zgodnie z boskim po­ świątynia była poświęcona parze lub trójcy bogów, do głównego
rządkiem, zamieszkiwał zarówno pałac, jak i świątynię; występował sanktuarium przylegały mniejsze sanktuaria. Gdy się szło wzdłuż
w podwójnym charakterze: jako bóg i przedstawiciel bogów. Ramzes centralnej osi starożytnej świątyni egipskiej, od bramy do sanktuarium,
I I I połączył więc pałac i świątynię w jeden gmach. Czasami ory­ efekt polegał na tym, że po przebyciu gorącego, zalanego słońcem
ginalny plan świątyni zacierał się na skutek rozlicznych dobudówek, dziedzińca, wypełnionego zgiełkiem świata zewnętrznego, człowiek
powiększających świątynię z dynastii na dynastię. Dobudówki i reno­ zanurzał się w gęstniejący mrok, aby dojść do pełnego chłodu
wacje były na ogół podejmowane z wielką rozrzutnością, często i cienia tajemnego miejsca zamieszkania boga.
z lekceważeniem zasad harmonii architektonicznej. Na przykład W Tebach znajdowały się dwie największe świątynie Nowego
w Karnaku kolejni faraonowie współzawodniczyli we wznoszeniu Państwa, obie poświęcone Amonowi-Re. Świątynia z Luksoru, zbu­
masywnych pylonów. Niemniej można wyróżnić cztery zasadnicze dowana przez Amenofisa I I I , może być uważana za swoistego rodzaju
elementy schematu świątyń z okresu Nowego Państwa. Pierwszym dowód pobożnego przekupstwa. Matka faraona była księżniczką
był pylon lub brama, zwykle od strony Nilu, przy alei opiekuń­ azjatycką, kapłani mogli więc wystąpić z zarzutem, że krew królewska
czych duchów w kształcie lwów lub sfinksów. Pylon składał się została skażona. Prawdopodobnie Luksor stanowił część ceny, jaką
z dwu wielkich wież z podwójną bramą między nimi. Świątynia król zapłacił za ułagodzenie kapłanów. Świątynia jest jeszcze dobrze
była usytuowana na osi wschód - zachód. Wschodnia wieża pylonu zachowana. Warto zwrócić uwagę na podwójny rząd imitujących
symbolizowała horyzont wschodni, zachodnia zaś horyzont zachodni. papirusowe drzewa kolumn o wysokości 50 stóp, które prowadzą
Ten podział na wschód i zachód zaznaczał się w całej świątyni, do pylonu Amenofisa III. Przy końcu tej osobliwej alei Ramzes II
a nawet w dziennym rytuale. W chwili gdy słońce mijało zenit, dodał drugi dziedziniec i jeszcze jeden pylon, przed którym umieszczo­
przenoszono łódź boga-słońca ze wschodniej strony dziedzińca na no dwa obeliski i sześć ogromnych posągów faraona. Głównym

83
82
jednak miej scem zamieszkania Amona-Re nie była świątynia w Luk­ katedry Amona-Re przetrwały do dnia dzi siej szego . Podstawowy
sorze, lecz świątynia w Karnaku. Była to największa sakralna bu­ plan wiel kiej świątyni Atona odtworzono jedynie na podstawie ma­
dowla na świecie . Jedynie egipski Labi rynt był może więk szy od niej . lowideł w skalnych grobowcach w Tel el-Amarna.
Dzieje budowy tej sławnej świątyni obejmowały okres 2 tys . lat, Ramzes I I , faraon imperium egi pskiego, który panował w sto
od skromnych początków we wczesnych latach Sredniego , Państwa lat po Achenatonie, był człowiekiem innego pokroj u . Jeśli cegła
aż do końca ery ptolemejskiej . Wstępne prace zostały wykonane i łamany kamień były cechą budowli Achenatona, to wycięte w skale
przez A menofisa I, Tutmosisa I i H atszepsut, która wysłała Senmuta świątynie Abu Simbel charak teryzowały Ramzesa . Wspomnieliśmy
do Asuanu po dwa obeliski . Tutmosis I I I postąpił z obeliskami już jego Ramesseum, lecz właśnie skalne świątynie stanowiły szczytowe
podobnie jak z kolumnami posągów w Deir el-Bahari, po prostu osiągnięcie tego niezmordowanego budowniczego . Chociaż oficjalnie
odgrodził pomniki znienawidzonej ci otki murem podczas wykony­ były one poświęcone bogi ni Hathor i H orusowi Harach te, w i stocie
wania swoich dobudówek do świątyni . Amenofis I I I kontynuował miały świadczyć o wielkości Ramzesa . Świątynie były usytuowane
budowę, a Ramzes I był tym, który dodał hypostylową salę,
.
na zachodnim brzegu N i l u poza nubijską granicą, 760 mil od
ukończom! zresztą przez Setiego I. Proporcje tej sali są zdumiewa­ Memfisu . Na zewnątrz więk szej świ ątyni znaj dowały się 4 olbrzym ie
j ące. Wśród 1 4 rzędów kolumn o kapi telach w kształcie pączka posągi siedzącego faraona, każdy z nich miał 6 5 stóp wysokości.
papi rusu znajduj ą się 2 środkowe rzędy złożone z 1 2 kolumn Sama świątynia, wykuta w skale, miała 1 8 0 stóp dłu gości , poza
o kapi telach w kształcie otwartego papirusu . Te olbrzymie kolumny wyciętymi w ścianie skalnej pylonami o wysokości 1 00 stóp. Jak
mają 69 stóp wysokości, a średnica ich wynosi prawie 1 2 stóp. gdyby to nadzwyczajne dzieło nie było wystarczaj ące, tenże k ról
Świątynia posiada 9 pylonów, będących dziełem kolejnych faraonów. nakazał. nieco dalej w dół rzeki w Sebna i Garf H u sein wykuć
N ajwiększy z nich został zbudowany przez sławnego wojownika w skałach dwie inne świątynie na cześć Ptaha i Amona-Re.
nubijskiego Taharkę. W okresie szczytowego rozkwitu za rządów Wiele świ ątyń wybudowano za panowania Ptolemeuszy i w cza­
Ramzesa I I I świątynia Amona-Re w Tebach posiadała 90 tys. sach rzymskich . Cześć dla starożyt nych bogów nie słabła . W koń­
niewolników, pół miliona sztuk bydła, 400 ogrodów. 8 0 statków cowym okresie projektowano świątynie o mniej szych rozmiarach niż
i 50 warsztatów. Zawiadywała także dochodami 6 5 wybranych okrę­ w czasach Nowego Państwa, zwracaj ąc j ednak szczególną uwagę na
gów w Egipcie i prowincjach azj atyckich. stronę dekoracyjną. Zrozumiałe jest, że świątynie Ptolemeu szy świad­
Amenofis IV, tzw. heretycki król Achenaton, zb untował się czą o upodobaniu w stylu klasycznym, lecz w porównaniu z świą­
przeciwko u ległości swego ojca A menofisa I I I wobec Amona-Re, tyniami dawnymi sprawiały wrażenie, że twórcza wyobraźnia ich
porzucił Teby i założył nową stolicę w Tel el-Amarna w środkowym twórców się wyczerpała . Płaskorzeźby, którymi świ ątynie były pokryte
Egipcie. Tu wzniósł wielką świ ątynię Atona, poświęconą dyskowi od pylonów do sanktuarium, były bez smaku, zbyt ozdobne i nie­
słońca, wprowadzaj ąc jego kult w miejsce kultu Amona-Re . Plan naturalne . Wiele z tych świ ątyń zachowało się w doskonałym stanie.
wielkiej świątyni nie był tak nowatorski, jak by można było ocze­ M ożna tu wymienić świątynię z K om Ombo, Dendery i Edfu .
kiwać. Dziedzi niec i pylony odpowiadały powszechnie stosowanym Niewiele mamy bezpośrednich informacj i o pałacach w starożytnym
wzorcom, jedynym niekonwencj onalnym rysem było otwarte k u Egipcie poza wiadomościami uzyskanymi z badań grobowców, które
słońcu sanktuari um. Wyparto więc przytłaczaj ący m rok sanktuariów były kopiami pałaców. Wczesne pałace otaczano murami według
Amona- Re. Promienie Atona przeni kały każdy zakątek obszernej ogólnej zasady stosowanej w warowniach wodzów. Równi eż główni ej­
świątyni, wypierając budzący grozę mrok wnętrz świątyń tebańsk ich . sze miasta były chronione fortyfikacjami, bastionami i bramami
Ostatecznie zwyciężyli jednak kapłani Amona- Re. Po śmierci pozba­ z wieżam i . Pałace X V I I I dynastii, budowane przez Achenatona
wionego sił heretyka jego stolicę pozostawiono otaczaj ącej ją pustyni . i jego ojca Amenofisa I I I , zostały dość szczegółowo zbadane przez
Wielka, ceglana świątynia o lśniąco białych ścianach znikła . K amienne współczesnych archeologów . Pałac A rnenofisa I I I w Tebach, zapro-

84 85
Architektura starożytnego Egiptu jako całość nasuwa kilka za­
jektowany przez jego przyjaciela Amenhotepa, był wlaściwie miastem
sadniczych uwag. Nagłówek niniejszego rozdziału brzmi: „Architekt",
z własnymi warsztatami i nadzwyczaj obszernym haremem. Pałac­
okazuje się jednak, że egipski architekt nie posiadał swobody
-świątynię Ramzesa III w Medinet Habu zdobiła od frontu wieża
twórczej we współczesnym nam pojęciu. W starożytnym Egipcie
wjazdowa o szczególnym wystroju, przedstawiającym prawdopodobnie
zawód architekta nie był nawet wyodrębnionym zajęciem. Egipski
kampanie syryjskie faraona.
architekt przede wszystkim był urzędnikiem dworskim, powołanym
W czasach przeddynastycznych domami były zwykłe zasłony od
często do innych zajęć niż budownictwo. Przy opracowaniu projektu
wiatru, namioty i lepianki. Wiele wartościowych informacji o wspom­
budowli był jedynie wyrazicielem woli faraona, ten zaś był inter­
nianych mieszkaniach można odczytać z hieroglifów, ponieważ te
pretatorem tradycji. Tradycja była opoką, na której opierało się
małe znaki obrazkowe rozwinęły się już we wczesnym okresie historii
państwo, odejście od niej mogło doprowadzić do klęski. Architekt
doliny Nilu. Przeddynastyczny dom był otoczony płotem, a mocna
palisada z zaostrzonych pali mogła przemienić dom faraona lub :V
� ęc, po.dobnie jak i faraon, był jej niewolnikiem, i to chętnie

bogatego możnowładcy we wcale imponującą fortecę. We wczesnym


JeJ �l�ga}ącym. Czasem przejawiały się przebłyski bujniejszej wyo­

okresie Starego Państwa zaczęto budować ładne domy o drewnianej


�r z111, Jak np. w piramidzie schodkowej lub w proto-doryckiej

sw1ąty111. Hatszepsut, lecz potem zawsze następował szybki powrót
konstrukcji, ze ścianami wylepionymi gliną. Posiadały one dziedziniec,
portyk, przedsionek podparty filarami i prywatne pomieszczenia.
�o form społecznie usankcjonowanych. Wyszukany smak tych po­
jedynczych dzieł sztuki był obcy nie tylko tradycji, lecz także ka­
W Srednim Państwie wprowadzono zewnętrzne schody wiodące do
nonom sztuki architektonicznej, uznawanej przez Egipcjan. Egipcjanie
zwykłej loggii na dachu; w modę zaczął wchodzić dwupiętrowy dom
Jako społeczność żądali masywności, wysokości, rozmiaru, słowem -
z glinianych cegieł. Niektórzy bogatsi obywatele chełpili się nawet
zwykiego, wulgarnego ogromu. Ich kamienne budowle były tak
trzypiętrowymi domami, choć stanowiły one rzadkość. We wszystkich .
proJekt wane, aby imponowały i były trwałe. Pałac, świątynia czy
okresach przeciętny dom posiadał jedno piętro. Za Nowego Państwa �
.
grobowiec były „dziełem wiecznym", „zamkiem wieczności", „pałacem
dom ziemianina lub bogatego kupca składał się często z 30 pokoi.
wieczności", „wiecznie trwającym domem".
Gość wstępował kilkoma ozdobnymi schodami do portyku, przecho­
Architekci starożytnego Egiptu byli nowatorami. Wiele rzeczy
dząc przez przedsionek do małej, a stąd do dużej sali, która
wykonanych przez nich po raz pierwszy odznaczało się doskonało­
służyła do wspólnego użytku; obydwie były wsparte na filarach.
ścią o najmniej równą ich późniejszym naśladownictwom. Naj­
Pan domu zajmował szereg pokoi w prywatnej części budynku, � .
bardzieJ nowatorskim okresem jednak była wybitnie twórcza epoka
gdzie znajdowały się oddzielne pomieszczenia dla gości, rodziny
i jego kobiet. Łazienki, pomieszczenia do namaszczania oliwą i ubi­
która poprzedziła wiek piramid. Później nad Nilem kierowano si �
tak sztywnymi zasadami, że nie do pomyślenia były jakieś bardziej
kacje odznaczały się znacznym postępem technicznym. Wewnątrz
liberalne pomysły; wcześniejsze kierunki poszukiwań zostały zigno­
ogrodzenia otaczającego dom wykonywano różne czynności gospodar­
rowane lub nie wykorzystane. Zawsze znalazło się wystarczające
skie; mieściły się tam również zabudowania m ! eszkalne osobistej
uzasad111. e111e do drzucenia jakiegoś obiecującego projektu. Na przy­
służby właściciela. Zewnętrzne ściany domu bielono lub pozosta­ . ?

wi.ano je w stanie surowym, natomiast ściany wnętrza i filary były


��
k lad de 1 at e, s10dełkowe ·głowice piramidy schodkowej nie przyjęły

.
�1i; w pozmeJszym budownictwie, ponieważ stanowiły element czysto
pomalowane żywymi kolorami i często ozdobione motywami roślin­
dekoracyjny i nie wnosiły niczego nowego do religijnego symbolizmu
nymi. Kwiaty pasjonowały Egipcjan, co uwidoczniało się w starannie
uprawianych alejach i klombach kwietnych, w których dom po
hu ? ?wli. Papirusowa kolumna natomiast zawierała oczywistą religijną
I n.:sc. Zewnętrzne kolumny sali hypostylowej były uwieńczone zam­
prostu tonął. Zamiłowanie Egipcjan do ogrodnictwa rzucało się
w oczy. Otoczenie wielu ich budowli, jak to można dziś stwier­
� 11i9t ymi ?ączkami papirusowymi dla przedstawienia natury pogrą­
.
lllllCJ. we sme przed wschodem słońca i po jego zachodzie. Środkowe
dzić lub zrekonstruować, pierwotnie ożywiały rzędy drzew i rabaty
kPlumny sali hypostylowej były uwieóczone całkowicie otwartymi
płomiennych kwiatów.
87
86
R O Z DZ I A L V I
pąkami papi ru s u ; wyrażały one wiarę, że gdy bóg-słońce znajduje
się w zenicie nad głowami, j ego promienie napełniaj ą wszystko
życiem i energią. W podobny sposób gładkie kolumny piramidy Rze m i e ś l n i k
schodkowej i świątynia H atszepsut nie weszły do kanonów praktyki
budowlanej . Przeczyły bowiem zasadzie, że kolumna nie jest tylko
obiektem dekoracyj nym , lecz stanowi powierzchnię, na której można
wyryć pochwały k róla i bogów. K iedyś, we wczesnym okresie ery
dynastycznej, dążono do doskonalenia wielkich odkryć w archi tek­ Pisar::.
turze, które stały się już tradycją, póżniej nie odczuwano chęci
do prowadzenia doświadczeń . Nie przywiązywano wagi do estetycz­ Pi sa rz obraziłby się, gdyby się dowiedział, że zal iczono go do spo­
nych założeń, a potrzebnych usprawnień technicznych nie wprowa­ łeczności skro m nych rzemieślników. M iał on wyższe aspi racje, zaj mo­
dzano w życie . Złe fundamenty i wady konstrukcyjne zdarzały się wał bowiem odpowiedzialne stanowisko . U rząd pisarza królewskiego
powszechnie . Egipski archi tekt czy i nżynier koncentrował się jedynie zaliczał się do najwyższych, do jakich mógł dworzanin pretendować.
na efekcie końcowym, zbyt mało zaś zwracał uwagi na środki, za Wielki Amenhotep, syn Hapu, z dumą przedstawiał siebie jako
pomocą których mógłby ten efekt osiągnąć. N a pewno wzniesienie ,.k rólewskiego sk rybę ", ponieważ słowo „skryba", ,.pisarz", było sy­
wiel kiego pomnika przy użyci u prymitywnych narzędzi mogło być noni mem doradcy i przyjaciel a . N i ej eden chłopiec wiej skiego po­
czynem godnym uwagi, lecz są podstawy do przyp uszczeń, że egipski chodzenia dochodził do. wysokich stanowisk poprzez urząd pisarza.
arch itekt mógł osiągnąć te same efekty w bardziej ekonomiczny Ojciec wieśniak, żywi ący ambicj e związane z awa n sem uzdolni onego
sposób, gdyby w swym postępowaniu wykazał więcej rzeczowości syna. zwykle poleca ł go opiece lokalnego nomarchy l u b nawet
jako rzemieślnik. samego wezyra . N astępował potem okres żmudnej na u k i w jednej
W ostatecznym rachunku urok egipskiej archi tektury i j ej zna- z kapła11skich szkół. Panowała tu ostra dyscyplina. Bicie rózgą
czen ie leży w osiągnięci u celów, k tóre sobie założyła . Egipscy było nierzadkie, ponieważ uznawano zasadę, że ,.uszy chłopca znaj­
arch itekci pragnęli wznieść naj wyższe, naj potężniej sze i najbardziej duj ą się na jego pośladkach " . Po ukol'iczen i u edukacji świeżo
trwałe konstru kcje, jakie kiedykolwiek widział świat, i to się im upieczonego skrybę kierowano do świty świeckiego lub duchownego
powiodło . Pomniki doliny N il u były proj ektowane jako symbole urzędnika, gdzie zaj mował pozycję odpowiadaj ącą dziesiątemu sekre­
zwycięskiej władzy . Żadne rozważania natury estetycznej nie mogły tarzowi . Jeśli był piJny i obdarzony w równym stopniu zdolnościam i,
zaciemnić tej idei . Widz m u si przyj ąć ich dzieło takim, jakim jest. wdziękiem i sprytem, szybko stawał się powiern ikiem sekretów
I ch pomniki odznaczają się solidnością . Dosłownie - nie dopuszczają swego pana, dotyczących jego obaw, chęci zemsty i zazdrości.
krytyki . Są dziełami narzuconymi naturze przez zdumiewaj ące i stoty Przeważnie w krótk im czasie zaczynał torować sobie dro gę przez
zrodzone przez tę samą naturę . przedpokoje królewskiej rezydencj i .
N a ilustracji 1 6 widzimy pisarza siedzącego w postawie pełnej
szacunku i skupienia. N a j ego kolanach leży zwój papi ru su, na
k tórym będzie pisał piórem zrobionym z sitowia . Zwój taki wyra­
biano z rośliny papiru su podobnej do turzycy. Świeże, zielone ło­
dygi cięto na kawałk i o odpowiedniej długości, następn ie usuwano
z nich korę, a paski rdzenia układano na krzyż, j edne na drugich .

Paski te ubijano na płaski arkusz, w kol'icu prasowano i suszono.


Sporadycznie używano też i innych materiałów, takich jak : pergamin,

89
welin, zwoje skóry i drewniane tabliczk i . Na wspomnianej ilustracji szybko w pismo demotyczne (greckie dem o t ik ós - popularny) . Zwią­
możemy zauważyć na palecie, którą pi sarz trzyma w lewej ręce, zek pierwotnyc h hieroglifów z pi smem hieratyczny m i dem otycznym
tusz. Posiada on kształt małych, okrągłych i suchych placuszków, stał się tak l uźny, że skryba, który pisał kursywą, nie uświadamia ł
które przypominaj ą dzisiej sze akwarele. Pióro od czas u do czasu j uż sobie obrazkoweg o chara kteru używanych przez siebie liter.
trzeba było zwilżać lekkim klejem. N ajczęściej spotyka się na palecie Z początku założeniem pisma hierogli ficznego było przedstawie nie
kolory czarne i czerwone, chociaż sporadycznie używa no również danego przedmiotu za pomocą małego obrazka. Pomiędzy I i I I I
koloru niebieskiego, żółtego, zielonego i białego. Ponieważ wymien iony dynasti ą tę prymi tywną metodę ulepszono przez dodanie przed małym
tu pisarz żył w czasach Starego Państwa, zwykł pisać znakami obrazkiem pewnej liczby alfabetyczn ych znaków, aby wyrazić j ego
odpowiadaj ącymi wyglądem znakom wyrzeźbi onym na pomni kach. aktualny dźwięk . Te alfabetyczn e znaki pierwotnie same były zna­
Przeważnie pisał z prawej strony do lewej . Na pomni kach spotyka kami obrazkowy mi, np. : li terę k przyswoj ono z jak iegoś przedmi otu,
się często hieroglify pi sane pionowo i z lewa na prawo ; z zasady który był wymawiany jak k . W języku fachowym rzecz się przed­
kierowały tym szczególne względy dotyczące symetri i, hi eroglify bo­ stawiała tak, że jakiś ideogra m poprzedzan o pewną ilością fono­
wiem, jak i l udzkie postacie, np. po obu stronach drzwi, były �ramów, znak j ednoznaczn y lub znak wizualny przez odpowiedni ą
zawsze zwróc,one do wewnątrz - otrzymywało się w ten sposób liczbę znaków-dź więków. Naj pierw znakami wyrażało się znaczenie
wrażenie równowagi . przedmiotu , sam zaś przedmiot rysowano na koi'lcu . Dla przedsta­
Grecy, przyzwyczajeni do widoku niekończących się inskrypcji wienia tego procesu w języku polski m przyjmijmy wyraz „bat",
na ścianach świątyi'l, nazywali to pismo : h ieros i g/yp h o - święte czyli batog. We wczesnym stadi um rozwoj u pisma przedmi ot : ba t,
i rzeźbione. Zasadniczo pismo hieroglificzne było używane przez zostałby po prostu narysowany . Później napi sano by trzy fonetyczne
cały ciąg dziejów starożytnego Egiptu tylko na pomnikach . Znajduje znaki : b-a- t, i na końcu narysowan o by bat . Lecz zachodzi tu
się j e już za czasów pierwszej dynasti i , a stosowane było jeszcze pewna trudność, mianowicie wyraz ,.bat" oznacza także malą ża­
w I I I w. p . n . e . , a więc przez okres 35 stuleci. Podobnie jak w Me­ glówkę. W piśmie więc wyraz ten, o tym samym brzmieniu, lecz
zopotamii i w dolinie I ndusu w ciągu 4 tysiącleci p . n .e. pi smo o różnym znaczeniu, mógłby być przedstawiony tymi samymi znakami
pojawiło się głównie ze względów praktycznych, np. dla prowadzenia fonetycznymi, lecz nowe znaczenie zostałoby wyjaśnione narysowanym
zapisów handlowych lub ustalenia prawa własności jakiegoś obiektu na końcu ideogramem wyobrażaj ącym żaglówkę . Gdyby wyrazu „bat"
za pomocą odcisku pieczęci . N ajwcześniej sze hieroglify znaleziono użyto jako czasownika oznaczaj ącego czynność batożenia, ideogramem
w.łaśnie na odciskach pieczęci ; na kamiennych wazach lub na byłaby tu mała sylwetka l udzka z ba tem w ręce, narysowana po
glinianych, i drewnianych tabliczkach . Wkrótce do codziennego znakach fonetycznych : b-a- t. Potoczne wyrażenie : ,.zdzielić kogoś
użytku i szybkiego zapisu zastosowano sk róconą formę hierogl ifu . batem ", przedstawiałaby ludzka figurka, która trzymała by bat nad
D l a dokumentów świeckich wynaleziono dogodniej szą formę w postaci swoj ą głową, demonstruj ąc w sposób zrozumiały swoj ą intencj ę .
hieroglifów zwanych hieratycznymi . Za Średniego Państwa w dalszym I deogram więc był ważnym elementem dla starożytnych Egipcjan.
ciągu zapi sywano religijne teksty w całości hieroglifami, lecz j uż na Pismo uważali za rozwinięty rysunek i chociaż nieco później do­
początku Okresu Późnego zaczęto je pisać pi smem hieratycznym, ceniali wygodę alfabetu, to jednak nieodmiennie pozostawali wierni
natomiast hieroglify były zastrzeżone j edynie dla malowi deł na gro­ swej pierwszej koncepcji porozumiewania się za pomocą rysunko­
bach i pomni kach . Wyraz „hieratyczny" pochodzi od greckiego słowa wego przedstawiania przedmiotu. Zasługa odrz�tcenia ni eporęcznych
h iera t ikós
- kapłai'lski . W 200 lat po pojawieniu się pi sma hiera­ i deogramów i oparcia się wyłączn ie na dogodnej liczbie fonetycznych
tycznego wprowadzono w powszechne użycie skróconą formę pi sma symboli przypada Semitom . Egipcjanie posiadali plastyczną wyobraźnię.
hieroglificznego, co spowodowało również zastosowanie uproszczonej Wczesne hierogli ficzne i nskrypcj e są arcydziełami miniatu rowego ma­
wersj i pisma hieratycznego, a to przeobraziło się znów bardzo l a rstwa, w którym znajduj ą pełne odbicie ptaki, rośli ny, drzewa,

90 91
fleksyjnego języka egipskiego, rozw1111ętego przez chrześcijańskich
budynki i osoby. Tworzą one prawdziwe muzeum, zawierają pełną
potomkó starożytnych Egipcjan (greckie aigyptós: Egipt). Był to
życia archeologiczną relację o florze, faunie i mieszkańcach doliny . �
hterack1 Język mnichów egipskich z okresu od VI do III w. p.n.e.
Nilu z czasów przeddynastycznych i z wczesnego okresu dynastycz­
W tym czasie ulegał wpływom języka arabskiego i był odbiciem
nego. Egipcjanie.byli zwolennikami konkretu; nie wdawali się w spe­
pisanego języka starożytnego w zaawansowanym stadium zepsucia
kulacje i abstrakcje. Byli ludżmi praktycznymi, nie uznawali metafizy­
1 z domieszką języka greckiego.
ki. Podstawami i możliwością hieroglificznego pisma przestali się
Sztuka odczytywania hieroglifów zaginęła prawdopodobnie wkrótce
interesować, podobnie jak przestali cenić fundamentalne zasady swego
po ostatecznym wyjściu ich z użycia. Pozostała przedmiotem domy­
budownictwa, inżynierii, matematyki, astronomii lub medycyny. Nie
słów aż do XIX stulecia. Brak umiejętności odczytania hieroglifów
byłoby zbytnią przesadą, gdybyśmy powiedzieli, że Egipcjanie bali
dał początek legendzie o tajemnej wiedzy starożytnych Egipcjan.
się teoretyzowania i abstrakcyjnego myślenia. Czuli grunt pod nogami
W 1822 r. genialnemu młodemu Francuzowi Champollionowi udało
tylko wtedy, gdy mogli doświadczyć czegoś swoimi pięcioma zmysłami.
się odkryć mieszany, fonetyczny i obrazkowy charakter znaków,
Nawet w stosunku do tak przygnębiających doświadczeń, jak śmierć
tak że wkrótce mógł tłumaczyć mniej zawiłe teksty. Kluczem do
lub życie pośmiertne, zajmowali praktyczną i rzeczową postawę.
odczytania tekstu w staroegipskim języku stało się porównanie dwu­
Nie zaskakuje więc nas fakt, że język egipski nie zawiera ani
lub trójjęzycznych inskrypcji z Okresu Póżnego, przy czym tajemni­
jednego słowa o prawdziwie abstrakcyjnym charakterze. Wyrażenie:
cza 111skrypcja hieroglificzna miała odpowiednik w języku greckim
,.gniewać się", kończy się ideogramem pawiana, zwracającego uwagę
koptyjskim. Bodźcem do tej pracy było odkrycie w 1799 r.
swym gniewliwym bełkotem; „drżeć, trząść się", koń�zy się ideo­
kamienia z Rosetty. Na kamieniu znajdował się dekret o uczczeniu
gramem rzecznego ptaka, wyróżnionego delikatnym poruszaniem
pie szej rocznicy panowania Ptolemeusza V Epifanesa, wyryty
skrzydeł. �';' .
.
w p1sm1e hieroglificznym i w języku greckim. Od czasów Champolliona,
Własnością egipskiej ortografii było pomijanie w piśmie samo­
d ięki p święceniu całych pokoleń wybitnych naukowców z wszyst­
głosek, których nie uważano za podstawowy fonetyczny element � �
.
kich kraJOW, bada111a naukowe nad językiem i literaturą egipską
wyrazu. Widoczna zaś była przewaga wpływu ideogramu. Fonetyczne
poczyniły wspaniałe postępy.
znaki miały jedynie służyć za klucz do zidentyfikowania naryso­
Nie należy oczekiwać, aby język, którego odbiciem w piśmie
wanego przedmiotu; uważano, że napisanie spółgłosek jest zupełnie
wystarczające do tego celu. W każdym razie w systemie o tak

by y hier
�?
lify, był językiem statycznym przez cały ciąg dynastycz­
nej h1stom. Chociaż jego zmiany były nieporównywalnie wolniejsze
skomplikowanych znakach jak egipski, pewna ilość ściągnięć była
niż zmiany zachodzące w angielskim języku od Chaucera poprzez
po prostu konieczna. Dlatego wszystkie słowa egipskie przedstawiały .
Szekspira aż do dni dzisiejszych, to jednak były one niemniej
w piśmie szkielet złożony ze spółgłosek. A więc boga-krokodyla,
radykalne, co można prześledzić. Czasy Średniego Państwa Egipcjanie
którego nazywamy Sebek, pisano s-b-k, miasto zwane Dep było
uważali za klasyczny okres swej literatury i języka. Ówczesne
pisane D-p, zapis wyrazu „desert", pustynia, przedstawiałby się jak
konwencje literackie sprzyjały odradzaniu się po upływie 15 stuleci
d-sh-r-t. W niektórych językach semickich, z którymi w pewnym
legend i podań saickich. U szczytu rozwoju Nowego Państwa
sensie egipska grupa lingwistyczna jest spokrewniona, zaznacza się
klasyczny styl był jednak uważany za archaiczny. Zgodnie z lite�ac­
wokalizacja czasowników. Brak jej w językach egipskim, hebrajskim
kimi kanonami należało jeszcze do dobrego.tonu używanie średnio­
i arabskim stanowił orzech do zgryzienia dla filologów. We współ­
cgipskiego języka, lecz nie pozostawał on już w żadnym stosunku
czesnej transliteracji wartość samogłosek zwykle zastępuje się całko­
do języka mówionego. Nastąpiła rewolucja językowa. Zarzucono kla­
wicie konwencjonalnym e, chociaż w pewnych wypadkach można
syczne zasady, a w powszechne użycie wszedł potoczny język ludowy
te wartości potwierdzić do pewnego stopnia za pośrednictwem
odznaczający się płynnym stylem i znacznie bogatszym słownictwem.
języka koptyjskiego. Język koplyjski był efektem wokalizacji w piśmie

93
92
Utwory religijne tworzą zespół pism literackich pochodzących wiedza o liczbie samogłosek jest niedoskonała. Również nie znamy

z okresu zwanego przez egiptologów okresem staroegipskim (od rzeczywistej jakości ówczesnej prozy. Należy przyjąć, że literatura

I do Vili dynastii). Jakkolwiek przetrwały niektóre urzędowe do­ starożytnego Egiptu może interesować tylko specjalistów. Egipskie

kumenty, to jednak większość materiału dostarczają nam inskrypcje kanony literackie są zbyt nam obce, lecz gdybyśmy nawet mogli

ze ścian grobowców. W okresie średnioegipskim (od IX do XVIII je zrozumieć, prawdopodobnie wydawałyby się nam zbyt sztuczne

dynastii) coraz liczniej pojawiają się papirusy. Klasyczna literatura i bombastyczne.

dochowała się do naszych czasów głównie dzięki starannemu jej Obfita literatura religijna starożytnego Egiptu składa się w zasadzie

przekazaniu przez późniejszych pisarzy. Mamy więc kilka średnio­ z trzech wielkich zbiorów tekstów, starannie zbadanych i zebranych

egipskich opowieści łącznie ze sławną Opoll'ieścią Sinuhego, Opo­ w poszczególne to�y przez współczesnych naukowców. Są one wy­

ll'ieścią wymownego il'ieśniaka i Opo11'ieścią rozbitka okrętowego. Były tworem S�arego, Sredniego, i Nowego Państwa. Przede wszystkim

również popularne księgi z ,.naukami" lub mądre przypowieści chodzi tu o Teksty piramid, które były inskrybowane na ścianach

�loszone przez sławnych mędrców. Cztery takie najważniejsze zbiory piramid V i VI dynastii. Wiele z tych sentencji pokrywających

przyslów przypisuje się wezyrom Ptahotepowi i Kagemniemu, ojcu ściany królewskiej komory grobowej pochodziło z czasów przed­

Amenofisa I i ojcu faraona Merikarego. Wpływ literatury egipskiej dynastycznych. Imiona żywych osób, które występowały w zapisach

na Księgę pr::.yslóiv, Księgę psalmóir i Księgę powtórzonego prawa hieroglificznych. zwykle były okaleczone lub przekrdlone przez pi­

(Deuteronomium) był rozległy, co się często podkreśla. Również sarzy, co mialo zapobiegać wszelkiemu zgubnemu wpływowi, jaki

z okresu średnioegipskiego pochodzi papirus Westcar, który zawiera mógłby być przez nie wywierany na zmarłego.

opowieści o faraonach z czasów Starego Państwa. Grupa tekstów Zachowały się Teksty sarkofagów, które w czasach Pierwszego

zwana „pesymistycznymi" opisuje zamieszki panujące w Pierwszym Okresu Przejściowego i Średniego Państwa były wypisane w ustalonej

Okresie Przejściowym. Wśród niewielu poematów, jakie zachowały kolejności na zewnętrznych i wewnętrznych ścianach drewnianej

się z tego okresu, znajdują się hymny na cześć potężnego Sesostrisa 111. trumny. Osobnym tomem jest tzw. Księga umarłych lub ściślej

Średnioegipska literatura odznacza się wyrobionym, zwięzłym i pełnym Księga 11yjścia ir d:::ie/1. W okresie Nowego Państwa zaklęcia ze

wrażliwości stylem, wyróżnia się wdziękiem i poczuciem humoru. wspomnianego tekstu były wypisywane na papirusie, aby je można

Literatura późnoegipska (od XVIII do XXIV dynastii) odznacza się było złożyć w grobach bogaczy. Formuły te, często o zdumiewa­

pogłębiającym się tonem zawziętości i zjadliwości. Styl jest prostszy jącej naiwności, miały zabezpieczyć zmarłemu przejście do świata

i nie podlega takiej swobodzie wyobraźni, jak w poprzednim okresie. pozagrobowego i chronić ducha przed otac�ającymi go rozlicznymi

Wśród opowieści z późnej fazy tego okresu można wymienić: niebezpieczeństwami. Całość Księgi zawiera około 90 ,.rozdziałów''.

Opowieść o zaginionym księciu, Opowieść o d11·óch braciach, Opo- Wiele egzemplarzy tego dzieła było napisanych biegłą ręką i ozdo­

11·ieść o prawd::.ie i fa/szu, Opo'irieść o Horusie i Secie i zachwy­ biono je ładnymi winietami. Zwoje papirusów dochodziły do 100

cającą Podróż Wenamona. Utwory te zawierają wiele brutalnych stóp, chociaż zdarzały się mizerne skrawki, na których znajdowało

i złośliwych scen. Reakcję na trzeźwy realizm prozy w opowieściach się tylko parę napisów poświęconych biedakowi. Z innych znacz­

można dostrzec w pięknych stancach, w których Achenaton (Echna­ niejszych ksiąg religijnych warto wymienić Księgę bram, Księgę

ton) pozdrawiał boga-słońce. Istnieje też liryczny cykl poematów o tym, co się dzieje iv .świecie podziemnym i Księgę otu·arcia ust.

miłosnych, przypominających Pieśń nad pieśniami, jak również pewna Matematyka, podobnie jak pisanie hieroglifów, była uprawiana

liczba hymnów na cześć Nilu, faraona i bogów. Cechą tych ostatnich raczej dla praktycznych niż teoretycznych celów. Naszą wiedzę o nauce

była szablonowość. Pyszni Ramessydzi popierali zamiłowanie do epiki. egipskiej ogranicza fakt, że podstawowe zasady stanowiły ścisłą ta­

Niewiele wiemy o istocie egipskiej prozodii, ponieważ pisarze nie jemnicę kapłanów praktyków i nigdy nie były powierzane papirusom.

przepisywali poetyckich tekstów w regularnych strofach, a nasza W egipskich uczelniach stosowano przeważnie ustną metodę nauczania,

94 95
jest jednak pewne, że egipska wiedza matematyczna była bardziej
rozległa, niż to zdradzaj ą zachowane dokumenty. Prawdopodobnie
na podobieństwo i nnych zjawisk z życia i n telektualnego Egipcjan
matematyka rozwi nęła się w wieku piramid, w później szym okresie
bowiem wykazuj e mały postęp. Już na początku I dynastii stoso­
wano system dziesiętny, oznaczany oddzielnymi liczbami , oraz wielo­
krotność stu aż do mi liona . Znaku zero nie odkryto, n awet Grecy
nie wpadli na ten pomysł. Ułamkami zlożonymi posługiwano się
swobodnie, z tym jednak zastrzeżeniem , że jedynym używanym
licznikiem było 1 , np. � wyrażano jako i A � . Wydaj e się jednak,
że j było pojęciem podstawowym. Postęp arytmetyczny, wyrażany
ułamkami, jak również postęp geometryczny nie były obce Egipcja­
nom . Znali także zasady obliczania powierzchni trój kąta, prostokąta
i trapezu . W British M useum znaj d uje się wielki papi rus z Rhind,
k tóry zawiera wiele problemów poświęconych właściwościom prosto­
kąta, trój kąta i koła. Wątpliwe jest jednak, jak to twierdzą nie­
którzy współcześni pisarze, czy znano objętość ściętej piramidy lub
wzór na obliczanie powierzchni półkuli . Swoj ą matematyczną wiedzę
Egi pcjanie stosowali z niezwykłą pomysłowością do pra ktycznych
celów. Na przykład papirus anastatyczny zawiera wiele rozwiązań
z zakresu transportu i wznoszenia kolosów, obelisków i ogromnych
bloków kamiennych . W praktyce rozwiązanie tych problemów nie
nastręczało Egi pcjanom trud n ości .
Wydaj e się, że również i astronomia osiągnęla swój pełny rozwój
w wieku pi ram i d . Stałe obserwacje n ieba prowadzono j u ż w czasach
przeddynastycznych, a w czasach, w których położon o podwaliny
I dynastii , powstał, j uż pra ktyczny kalendarz . Stworzenie kalendarza ..
zostało uznane za największe naukowe osiągnięcie Egi pcjan. Ciała
niebieskie podzielono na trzy kategorie : niestrudzone, wieczne i trwałe.
N iestrudzone były planety, które bezustannie krążą po niebie. Egip­
cjanie wcześnie zidentyfikowali J upi tera, Saturna, Wenus, Marsa,
a może i M erku rego . Do gwiazd wiecznych zalicza no gwiazdy
podbiegunowe . W zaraniu dziej ów wierzono, że pola niebieskie,
na których faraon spędza swą pośmiertną wieczność, znajduj ą się
właśnie w rej onie tych gwiazd . Wreszcie gwiazdami trwałymi okre­
ślano gwiazdy stałe . Spośród nich wybrano 3 6 ; każda z nich dawała
początek 3 6 dekadom, czyli okresom I O-dniowym, które składały się 17. F i g u r k a us::eh li
z i mieniem Ur-N-Ra,
na egi pski rok .
ś p i ewacz k i Thota

96
N a mapie nieba wyrysowano konstelacj e i nadano im imi ona,
np. K rokodyla lub H i popotama. Wielka N iedźwiedzica była znana
jako N oga Wołu . Być moźe, źe wzmianka o zjawisku zaćmienia
jest zawarta w micie o bogu-księżycu Thocie, k tóry przywrócił
oko bogu-słońcu H orusowi po jego bitwie z Setem . Nie znamy
dokład nego znaczenia tego mitu. Dwanaście znaków zodiaku wpro­
wadzili do Egiptu Grecy, którzy z kolei przyswoili je sobie od
Babilończyków, będących bardziej kompe tentnymi ma tematykami
i astronomami niż Egipcjanie. We wszystkich okresach praktykowano
w dolinie N i l u pseudonaukę astrologię.

Rzeźb iarz

Pierwsze wielkie dzieła rzeźbiarzy, które przetrwały od czasów


starożytnego Egi ptu, datuj ą się na panowanie faraona Chasechemui
z II dynasti i . W czasach przeddynastycznych i we wczesnym okresie
ery dynastycznej artyści ograniczali się do dekoracj i z płytek łup­
kowych lub tabliczek z kości słoniowej , w czym niej ednokrotnie
wykazywali się niezwykłą zręcznością. Posąg Dżosera z piramidy
schodkowej j est zapowiedzią rzeźby z czasów I V dynasti i . Sztuka
faraonów wieku pi ramid osiągnęła szczytowy punkt, którego według
opinii wielu h i storyków sztuki i egiptologów nie przekroczyła
w żadnym później szym okresie. Z grobów IV dynast i i wydobyto
wielką ilość posążków : poj edynczo, parami i w całych grupach .
Wiele z nich znaleziono w serdabach przyległych do grobowców
lub żałobnych kaplicach . Figurka wyobrażała człowieka pełnego
godności i spokoju, siedzącego w postawie nacechowanej ufn ością
i nie zakłóconą równowagą d ucha . Czasami , pewny siebie, stał on
w wykroku . Przedstawiano osobę młodą w pełni cielesnych sil
i piękna, zgodnie z przekonaniem, że w takim stanie będzie spę­
dzała czas w przyszłym świecie. Statuetki, przedstawiające różne
okresy życia, mogły wyobrażać zmarłego jako młodzieńca, człowieka
w wieku średnim i jako starca . Często zastanawia fakt, nawet
przygwszy pewną zmienność w wyglądzie człowieka w różnych
okresach życia, że istniej ą rzucaj ące się w oczy różnice pomiędzy
portretami tego samego człowieka lub pomiędzy posążkiem a jego
mumią. Zdaje się, że statuetka zmarłego pierwotnie mogła być
1 8 . U rn a k a n op s k a ,
a l a b a s te r
7 - Starożytny Egipt 97
wyprodukowana dla kogoś innego . Można j ą było nawet kupić w nich poczucia odpowiedzialności i poświęcenia, wywieraj ą głębokie
od jakiegoś artysty, jak się dziś kupuje kamienne nagrobki , bądź wrażenie. Natomiast rzeźby z Memfisu , pochodzące z czasów Śred­
też ktoś przygotowuj ący dla siebie nagrobek m ógł przywłaszczyć niego Państwa, są odbiciem beztroskiego i wygodnego życia w Delcie.
sobie posążek należący poprzednio do i nnego właściciela . Dlatego W odróżnieniu od rzeźby górnoegipskiej z czasów Średniego Pań­
najwyższą wagę przywiązano do wyraźnego wygrawerowania na stwa rzeżba dolnoegi pska cechuje się bezbarwnością . N ieszczęście
posążku imienia zmarłego . Przybywając więc do grobu dusza zmarłego chciało, że rzeźbiarze Nowego Państwa pomimo tebańskiego pocho­
identyfikowała swą ziemską powłokę raczej według napisu niż dzenia ich k rólewskich opiekunów woleli wzorować się na szkole
wyglądu . memfickiej , co spowodowało w później szych rzeźbach bra k szlachet­
I stniej e jeszcze i nny powód, dla którego n i e zawsze można ności i bezpośredniości , które tak uderzaj ą w dziełach sztuki z cza­
przyjmować egipską statuetkę za wierny portret zmarłego . Ogólnym sów Średniego Państwa . Niemniej pozi om techniczny pozostał na tych
zwyczajem było schlebianie - danej osobie, na życie wieczne więc samych wyżynach . Echnaton zainicj ował na k rótko zwrot ku wybu­
nadawano j ej wygląd doskonały . Echnaton, k tóry nie hołdował jałym formom naturalizmu, lecz jego oddziaływanie na artystyczną
tradycj i , pozostawił potomności swoj ą sławną i wstrząsaj ącą statuę, tradycję było mniej radykalne i ostatecznie mniej szkodliwe w rzeźbie
przedstawiaj ącą go reali stycznie w całej pożałowania godnej szpetocie niż w malarstwie . Być może, że rzeźbiarz ze względu na cechy
spowodowanej chorobą . A przecież obok tej niezwykłej rzeźby materiału, w którym pracował, szybko przywrócił zaufanie do starych
portretowej umieszczano „urzędowe" głowy tego samego faraona, heroicznych f6rm . M alarz natomiast, operuj ący środkami pozwalają­
które prezentowały go jako przystojnego, atrakcyjnego młodzieńca. cym i .na większą swobodę, po okresie Amarny nie mógł odzyskać
Rzeżba egipska we wszystkich okresach była wykonywana z róż­ pełnego przekonania do wartości starożytnych stylów. Eksperyment
nego rodzaju kamienia. Rzeźbiarze i kamieniarze wysoko sobie z A marny znalazł naj pewniej w malarstwie swe usprawiedliwienie,
cenili ten surowiec, którego im dostarczała dolina Nilu i przyległe ponieważ stworzył freski przepełnione nowatorskim d uchem swobody
rej ony. Na sarkofagi , posągi i płaskorzeźby używano : alabastru, i żywotności. W wypadku rzeźby swoboda ta była fałszywa i i luzo­
bazaltu, czerwonej , białej i zielonej brekcji, diorytu, granitu, wapienia, ryczna. Renesans sztuki Starego i Średniego Państwa nastąpił za
marmuru, porfiru, kwarcytu, piaskowca, łupku i serpentyn u . Posągi czasów panowania dynasti i z Sais. Wprawdzie płaskorzeźby i posągi
często malowano, aby upodobnić je jak najbardziej do osób żywych_ z wcześniej szych okresów odtwarzano w nieodmienny, mechaniczny
Skórę mężczyzny zaznaczano kolorem czerwonym, skórę kobiety zaś sposób, niemniej saiccy artyści wykazali n iezrównaną zręczność .
kolorem żółtym_ Szczególną uwagę poświęcano wykonaniu imitacj i Egipski rzeźbiarz miał podobny stosunek do swej pracy jak
oka . W starannie obrobionych statuach na rogówkę używano bia­ egipski archi tekt. Rzeźba miała służyć szczególnym celom religij nym.
łego, nieprzeźroczystego kwarcu, na tęczówkę górskiego kryształu, Walory estetyczne odgrywały tu rolę drugorzędną. Wśród naukow­
na źrenicę mahoniu, a oczodół wykładano miedzią . Tak wykonane ców powszechnie panuje tendencj a do pomniej szania wartości · este­
oko wyglądało jak żywe i wywoływało niesamowi te wrażenie. tycznych rzeźby egi pskiej , lecz takie stanowisko jest zapewne zbyt
Śmiałość techniki IV dynastii została nieco złagodzona w później­ surowe . Chociaż egipski rzeźbiarz był niechętny nowatorskim poszu- .
szym okresie Starego Państwa, kiedy sztuka stała się w życiu kiwaniom, bez wątpienia traktował swą pracę w podobny sposób,
dworskim luksusowym hobby_ Niektóre posągi z czasów Średn iego jak j ego kolega w czasach dzisiej szych _ Jeśli miał coś tworzyć
Państwa, odkryte w Tebach i Deir el-Bahari, świadczą o trium­ w kamieniu, opracowywał ambitny projekt, k tórego realizacja wyma­
falnym powrocie starych rygorów. W brutalnej sile wyrażonej na gała całej jego zręczności . I n teresowała go struktura materiału. Do­
portretach wojowniczych faraonów z Teb; można dostrzec odrodzenie świadczał też uzasadnionej dumy rzemieślnika z powodu dobrze
męskiej tężyzny w społeczności egipskiej _ Zatroskane twarze Mentu­ wykonanej pracy . W jednym tylko różnił się od współczesnego
hotepa Jl i Sesostrisa I I I , dłuta artystów z Teb, pełne wyrażonego rzeźbiarza . Los pomnika, nad którym strawił miesiące, a może

98 99
nawet lata pracy, był mu całkowicie obojętny. Jego dzieło 111e było była w zasadzie sztuką profilu. Czwarta płaszczyzna sześcianu często
wystawiane na widok publiczny. Zamykano je w serdabie, zamuro­ pozostawała nietknięta jako tył kolumny, niejednokrotnie z pierw­
wywano tam na wieki i żadne oko nie mogło go ocenić. Mogło szymi śladami roboczego dłuta. Od samego początku rzeźbiarz
też być umieszczone w ciemnym wnętrzu sali hypostylowej. Na uświadamiał sobie, że jego posąg powinien harmonizować .z archi­
skutek braku współpracy architekta z rzemieślnikami, co jest widoczne tektonicznym otoczeniem. Bez względu na to, czy za nim znajdował
we wczesnych zabytkach, najcelniejsze płaskorzeźby zostały wykonane się filar, posąg powinien w każdym wypadku znajdować się na tle
na ciemnej i niedostępnej części ściany działowej świątyni lub na ściany lub kolumny. Nawet gdy rzeźba przedstawiała osobę siedzącą,
szczycie wysokiej kolumny. Wiemy, że starożytny rzeźbiarz nie proste linie tronu lub krzesła podkreślały zaabsorbowanie rzeźbiarza
zawsze był skłonny zgadzać się na takie traktowanie swego dzieła, sześcianem ; odłupując możliwie jak najmniejszą ilość kamienia starał
musimy jednak pamiętać, że egipskiemu rzeźbiarzowi - inaczej niż się on usilnie zachować ten zasadniczy kształt. Oszczędność w obróbce
współczesnemu - nie pozwalano na wyrażenie indywidualnego smaku. miała cele zarówno praktyczne, jak i artystyczne, pozwalała bowiem
I ndywidualność, ów pieszczoszek zachodniej cywilizacji, była bez artyście podejmować bez zwłoki następne zamówienia. Nagie płaszczy­
znaczenia dla starożytnego Egipcjanina. Dążył on do zniwelowania zny, pomijanie zbytecznych szczegółów nadawały egipskiej rzeźbie
kłopotliwej indywidualności, natomiast wszelkie jego zabiegi były cechy masywności i wyrazistości, co było rzadko osiągane w prze­
skierowane na wytworzenie społecznej wspólnoty i powsz�chnego ładowanej ozdobami architekturze prowincjonalnej. W najpiękniej­
zadowolenia. Wielkość starożytnego Egiptu zasadzała· się w niemałej szych posągach egipskich drzemie niewzruszona moc ; . ona właśnie
mierze na zwartości całego społeczeństwa egipskiego. Bylibyśmy jednak sprawia, że pomniki te są najwierniejszym ucieleśnieniem filozoficz­
w błędzie sądząc, że brak znajomości nazwiska jakiegokolwiek nych poglądów starożytnego Egiptu.
wybitniejszego rzeźbiarza jest dowodem, iż żaden taki nie istniał.
Bez wątpienia istnieli wtedy wielcy i godni szacunku mistrzowie,
a podziwiane przez nas dzieła nie były wytworem nowicjuszy lub Malarz
terminatorów. Ludzie, którzy je wyrzeźbili, najpierw byli uczniami,
a potem nauczycielami czołowej szkoły artystów. Wielkie oddziały Freski, wykonywane tempera :rla kianach grobowców, świątyń
robotników nie transportowały bloku dobrego kamienia po to, aby i prywatnych domów, czasami byłv malowane wprost na powierzchni
go poćwiartował bez ładu i składu jakiś niewprawny amator. glinianej, w większości jednak wypadków na spe<;:jalnie przygotowa­
Nie popełnimy błędu przyjmując, że egipscy rzeźbiarze, podobnie nym podłożu z zaprawy gipsowej lub kredowej. Zaprawę mieszano
jak artyści w całym świecie i w każdej epoce, posiadali swoją z wiążącym roztworem roślinnego kleju i narzucano na ścianę, na
szczególną mistykę. Wielkie dzieło sztuki nie powstaje nieświadomie której powstawała równa, gładka powierzchnia. Nie używano farb
lub przypadkowo. Jest ono wynikiem głębokiego i długiego wysiłku olejnych, malowano temperą ; stanowił ją suchy barwnik, zmieszany
uczuć, umysłu i woli. z wodą z dodatkiem pewnego rodzaju naturalnego kleju. Pędzle
Wykonywanie płaskorzeźby odbywało się według tych samych robiono z pręta włóknistego drzewa, który z jednego końca rozbijano
konwencji, jakimi kierowano się w malarstwie. O konwencjach tych na puszystą szczecinę. Używano dziewięciu określonych kolorów ;
będzie mowa w dalszej części, gdzie uwagę poświęcimy końcowym od wczesnych dynastii riosługiwano się kolorami: czarnym, niebieskim,
ogólnym wnioskom dotyczącym rzeźby. Prawdopodobnie egipski brązowym, zielonym, szarym, czerwonym, białym i żółtym, nato­
rzeźbiarz we wszystkich stadiach obróbki traktował kamienny blok miast różowy wprowadzono dopiero w czasach Nowego Państwa.
jako sześcian. Płaszczyzny, przednią i dwie boczne, nacinał w kratę, Farby produkowano zwykle z miejscowych surowców. Zwykle uży­
co dawało mu anatomiczne proporcje kamienia, następnie obrabiał' wano werniksu, aby pokryć cały fresk lub tylko wybrane kolory.
je aż do połączenia w całość. Egipska rzeźba, podobnie jak malarstwo, Barwy na najwybitniejszych freskach Egiptu mogą iść w zawody

1 00 101
z żywym, promiennym niezrównanym kolorytem krajobrazu nad
Iowanych postaci. Nieprawidłowość postawy była rozmyślna, nie prze­
Nilem.
szkadzała Egipcjaninowi tak, jak nam przeszkadza.
Przed rozpoczęciem pracy nad nowym freskiem malarz rozplano­
Egipcjanin dążył do przekazania w obrazie każdego szczegółu
wywał sobie dostępną przestrzeń za pomocą całego szeregu orienta­
w sposób pozwalający natychmiast go rozpoznać. Dlatego, jego
cyjnych punktów. Zamierzone postacie ludzkie i napisy były rozmiesz­
zdaniem, powinien być przedstawiony w najbardziej odpowi�dnim
czane według ustalonych, .pionowych i poziomych linii. Każdą ścianę
świetle. Wyrazistość tułowia uwidocznia się najlepiej, gdy widać
traktowano jako odrębną całość i zgodnie z tradycją każdą wiązano
oba ramiona. Twarz widziana w trzech czwartych jest mniej wy­
z przeznaczonym tylko dla niej przedmiotem. Przyjęta w rzeźbie
razista, niż gdy się ją ogląda w profilu. Nogi są bardziej plastyczne,
zasada sześcianu obowiązywała również w malarstwie. Zaplanowane
gdy wykonują krok obserwowany z boku niż przy trudnym do
malowidła miały wymiary kwadratowe, a przerywnikiem kwadrato­
określenia kroku w kierunku widza. Egipcjanin nie przeprowadzał
wych hieroglifów na kwadratowej ścianie były kwadraty oznaczające
studiów ręki jak Diirer. Cechy ręki ujawniały się wtedy, gdy można
drzwi. Gdy ogólny plan przedstawiał się już jasno, malarz zaznaczał
było pokazać pięć palców całkowicie wyprostowanych. Rzutowanie,
małe kwadraciki w kolorze czerwonym lub czarnym, które służyły
skrót, perspektywa i wszelkie inne złudzenia optyczne zostały odrzu­
za punkty kierunkowe dla utrzymania proporcji malowanych postaci.
cone. W sztuce egipskiej przejawiało się racjonalne traktowanie te­
Te proporcje były niezmienne przez cały okres historycznych dynastii
matu. Czyż faraon nie był dziesięciokrotnie ważniejszy od nędznego
aż do epoki saickiej, podczas której wprowadzono inną siatkę.
śmiertelnika czołgającego się przed nim? A zatem logiczne było
W siatce z poprzedniego okresu kolano umieszczano w szóstym,
prz�dstawie�ie go dziesięciokrotnie większego od petenta. Czyż nie
a ramiona w szesnastym kwadracie, gdy tymczasem u bardziej
było bardziej dokładne i wyraziste przedstawienie na malowidle grupy
wątłych postaci saickich kolano wypadało w siódmym, a ramiona
500 jeńców niż pokazanie tylko 5 i markowanie, że gdzieś za nimi
w dziewiętnastym kwadrac_ie. Wykonawcy odznaczali się tak dobrym
znajduje się pozostałych 495? Dlatego jeńcy musieli stanąć po 50
wyszkoleniem, że w wielu wypadkach potrafili ocenić proporcje
w 10 rzędach, jeden rząd nad drugim. Artysta powinien być kon­
na oko z dokładnością do ułamkowych części cala bez uciekania się -
sekwentnie dokładny. Każdy kształt powinien otoczyć trwałym kon­
do pomocy siatki.
turem. Starożytny artysta nie malował obrazów dla własnej przyjem­
Rzucającą się w oczy charakterystyczną cechą malarstwa egip­
ności lub tylko dla zadowolenia swego patrona; on opracowywał
skiego jest szczególne traktowanie postaci ludzkiej. Głowa jest
sprawozdanie, notował informacje, spisywa} ziemski i niebieski ra­
przedstawiona z profilu, lecz oko z przodu. Korpus jest zwrócony
chunek sumienia. Być może, że silny zarys i wyodrę�nienie przed­
do widza pod kątem prostym, natomiast nogi są ustawione w pro­
miotów w egipskim malowidle usprawied
' liwiało środowisko. W dolinie
filu. Fizycznie taka postawa jest niemożliwa, a jednak utrzym�je
Nilu wszystko było skąpane w jasnym, niezmiennym świetle. Wyklu­
się przez całą długą historię sztuki egipskiej. Należałoby więc przy­
czone były studia nad przepływającą chmurą i grą cieni, którymi
puszczać, że została uwieczniona w ten sposób na skutek nieumie­
nasi artyści zachwycaii się przez tyle wieków. Cienie prawdopodobnie
jętności lub lenistwa. W rzeczywistości egipski artysta miał zdumie�
były pomijane nie tylko dla ich złudności, lecz także z powodu
wająco dokładne oko. Świadectwem dokładności jego obserwacji
zabobonnej obawy, którą wobec nich żywiło wielu ludzi.
są malowidła ptaków, zwierząt, ryb i roślin. Egipcjanie zapewne
Jeszcze jeden aspekt malarstwa egipskiego należy rozważyć - jego
rozumieli, że rysowanie postaci w sposób, który stał się zwycza­
statyczność. W większości Egipcjanie byli ludźmi osiadłymi. Z wy­
jowym, anatomicznie nie jest poprawne. Sporadycznie, szczególnie
jątkiem awanturniczych twórców imperium byli miłośnikami życia do­
w okresie Amarna, usiłowano wprowadzać bardziej realistyczne ka­ .
mowego. Pidzili swe życie spokojnie w ciasnych granicach swej
nony. Świadczy o tym wiele szkiców na fragmentach tynków lub
dobny; wędrówki nie interesowały ich i nie mieli w nich wielkiego
naczyń, na których spotyka się mniej schematyczne traktowanie ma-
doświadczenia. Zbytni ruch groził naruszeniem wewnętrznego spokoju,

1 02
103
który stanowił główną troskę społeczeństwa. Wyobrażano sobie, że Anubis, bóg mumifikacji, patronował zawsze medycynie i balsa­
postaci namalowane na freskach będą tam trwały wiecznie i za­ mowaniu, lecz chociaż lekarze dostarczali specjalistom od balsamo­
pewne właśnie ta głęboka refleksja wywier;;ila wpływ na artystę pod­ wania klientów, to jednak zasady mumifikacji były zazdrośnie strze­
czas jego pracy. Ciężar tradycyjnych prawideł przytłaczał artystę, żoną przed nimi tajemnicą zawodową. Trudno uwierzyć, że w kraju,
stanowiąc przeszkodę w przedstawieniu naturalnej radości. cechy w którym praktykowano na taką skalę mumifikowanie, istniała nie­
charakterystycznej dla Egipcjan. znajomość anatomii. Jest godne uwagi, że hieroglify przedstawiające
Należy w konkluzji stwierdzić, że malarstwo egipskie prawie różne części ludzkiego ciała wywodziły się z obserwacji ciał zwierząt.
nigdzie nie osiągnęło doskor1ałości egipskiej rzeźby. Konkretność Szacunek dla I udzkich zwłok nie dopuszczał do systematycznego
wyobraźn'i staroegipskiej, dążenie do realnego widzenia i czucia rozwoju sztuki dokonywania sekcji.
dawały artyście większą satysfakcję w uprawianiu rzeźby niż w sto­ Do wielu dolegliwości Egipcjan najprawdopodobniej zaliczyć należy
sowaniu sztucznych, nienaturalnych środków, jakimi operowało ma­ hipochondrię. Herodot i'nformuje o istnieniu wielu specjahs'tów.
larstwo. Delikatnie ryte płaskorzeźby, które są jakby przejściem „Każdy le.karz bada tylko jedną chorobę - stwierdza - i cały pla't.
pomiędzy malarstwem i rzeźbą, wywierały ogólnie większe wrażenie jest zatloczony lekarzami. Niektórzy z nich są okulist"ami, inni zaj­
niż dzieła na płaskiej powierzchni, tym bardziej że osiągnęły wysoki mują się dolegliwościami głowy, są tam dentyści, a także ci, którzy
poziom techniczny. Malarstwo jest wyrafinowaną sztuką wizualnego leczą bóle zołądka". W dalszym ciągu mówi, że Egipcjanie „leczą
złudzenia, a Egipcjanin był zbyt konkretny, aby uprawiać ją z po­ się środkami przeczyszczającymi i powodującymi wymioty oraz raz
wodzeniem. Z drugiej strony, możliwości rozwojowe jego kompozy­ na miesiąc oczyszczają się przez trzy dni z rzędu". To oczyszczanie
cyjnych uzdolnień, jeśli takie nawet posiadał, były hamowane przez odbywało się za pomocą tak .,groźnego" instrumentu, jakim był
fakt, że jego freski były stereotypowymi zadaniami na konwencjo­ wlewnik do lewatywy, który był uważany za dar bogów. Widocznie
nalne tematy. W czym jednak malarz egipski osi<1gnął prawdziwy podczas przechadzki nad brzegiem Nilu ówcześni uczeni spostrzegli
triumf, to w pełnym pasji stosowaniu żywych kolorów. Thota w jego normalnej postaci ibisa, nabierającego wody do dłu­
giego dziobu i wlewającego ją do swej odbytnicy, co zachęciło ich
do zastosowania tej metody w praktyce lekarskiej.
Lekarz Lekarze znali wiele sposobów przeprowadzania leczenia. Przy
dolegliwości zewnętrznej pacjent miał dobre szanse wyzdrowienia.
Sława egipskich lekarzy rozchodziła się po całym starożytnym Ziamania i pęknięcia zestawiano całkiem zręcznie; używanie szyn.
S\\iccic. Homer chwali ich w Odi'sei. a Herodot wspomina. że handaż:y i kompresów. jak i praktyka amputacji hyły dobrze roz­
-
perscy władcy, Cyrus i Dariusz. cenili wielce swoich egipskich winii,: te. Zahurzenia wewnętrzne stanowily całkowicie odmienną spra­
lekarzy. Medycyna była jednym z najstarszych zawodów w dolinie wę. Tutaj lekarz ogranicza! się do recytowania zaklęć i przepisy­
Nilu. Najwcześniejsze z zachowanych medycznych papirusów są da­ wania takich napojów leczniczych: jak: kobiece mleko z oliwą i solą
towane na czasy Średniego.. Państwa. ale przypuszczalnie są one lub kozie mleko z miodem. S<1dzono. że życie zależy od naczy11
kopiami dzieł napisanych w czasach Starego Państwa; w kilku w y h i c g aj <1c y ch z serca . którymi przeplywa powietrze. woda. krew.
wypadkach wskazuje się na Thota i Imhotepa jako autorów. Wydaje sperma. mocz i kal. Nic jednak nie wskazuje na to. że dokonano
się. że równolegle z astronomią i innymi zajęciami umysłowymi me­ odkrycia ohiegu krwi. Nie rozróżniano żył. tętnic. mii,:śni ani nerwów.
dycyna rozwinęła się najpierw w Dolnym Egipcie. Starożytne świą­ S<! jedynie świadectwa. że Egipcjanie osi<1g111,-:l i wielb! bieglość jako
tynie Re-Atum w Heliopolis, Neil w Sais i Anubisa w Letopolis diagnostycy i posiadali jasne rozeznanie. jak postępowaC:· w wypadku
świadczą, że tu powstały wczesne ośrodki tej nauki. licznych ran, cięć i zlamań. Choroby wewnętrzne traktowano jako

104 105
wynik zaparć i stwardnienia naczyń, w czym ulgę miało przynieść
Przedsiębiorca pogrzebowy
stosowanie plastrów i nacierania .
Po lekarzu należy omówić zajęcia przedsiębiorcy pogrzebowego.
Najdłuższym spośród licznych zachowanych papirusów medycz­
Wykonywanie praktyki związanej z mumifikacją było nadanym praw­
nych jest papirus Ebersa . Oryginalny ten zwój zawiera 1 10 wielkich
nie przywilejem cechu. Członkowie cechu nie kwapili się ze spisy­
kolumn, w których są opisane szczegóły dotyczące charakteru chorób
waniem swych zawodowych sekretów, tak że wiedzę o nich przejęliśmy
oraz ilości i metody stosowania leków podawanych podczas kuracji.
od Herodota i późniejszego historyka greckiego Diodora Sycylijskiego .
Magiczne zaklęcia i formułki mieszają się z fachowymi przepisami.
Wyraz „mumia" wywodzi się z arabskiego słowa mumiyah - bitumen.
Bardziej interesujący jest papirus Edwina Smitha poświęcony niemal
Współcześni Arabowie mylnie przypuszczają, że ciemny wygląd więk­
w całości chirurgii. Z zadziwiającą rzeczowością wyliczono w nim
szości mumii spowodowało zanurzenie w bituminie .
wielką ilość zewnętrznych dolegliwości . Stanowi on naukowy traktat
Już w okresie przeddynastycznym i we wczesnej fazie czasów
na temat leczenia ran i złamań. Szósty papirus z kolekcji Chester­
dynastycznych, kiedy zwłoki zmarłych osób grzebano w płytkich gro­
Beatty'ego, poświęcony proktologii, jeśli chodzi o postępowanie
bach, zauważono, że odpływ wilgoci z ciała nie dopuszcza do
kliniczne w poszczególnych przypadkach przypomina papirus Edwina
procesu gnilnego . W suchym i ciepłym piasku ciała zachowały si �
Smitha . Zachowane do dziś 34 fragmenty papirusu z Kahun są zwierzętami
doskonale . Później jednak obawa przed rabusiami i
szczątkami podręcznika ginekologii. Była to szczególnie dobrze roz­
oraz wzrastający pęd do wystawności doprowadziły do budowy mastab
winięta gałąź medycyny, ponieważ w kraju, w którym kobieta
i piramid . Zaczęto więc chować ciała w chłodnych głębiach grobow­
rodziła swe pierwsze dziecko w dwunastym roku życia, a w ogóle
ca z dala od ciepła słonecznego . Ciała zaczęły się psuć i aby temu
rzadko wydawała na świat mniej niż sześcioro lub siedmioro dzieci,
zapobiec powstała sztuka mumifikowania zwłok. Pomysł przypisuje
istniały szerokie możliwości studiów . Kobiety stanowiły· ważną część
się bogini I zydzie, która pragnęła zachować szczątki swego �amordo­
klienteli lekarza; dbałość o urodę zabezpieczała mu stałą praktykę.
wanego męża. Właściwe zaś czynności związane z mumifikacją wy­
Specjalnością jego były zabiegi kosmetyczne: usuwanie zmarszczek
konywał Anubis. Diodor nazwał mumifikację „lekarstwem, które
i zgrubi"eń oraz oczyszczanie i wygładzanie skóry.
1.apewnia nieśmiertelność" .
Lekarskie pudry i mikstury składały się z nasion i miąższu
Wnętrzności królowej Hetefras były owinięte płóciennymi banda­
różnych roślin oraz takich owoców, jak daktyle i figi. Wiele roślin
i.ami nasyconymi natronem, co nasuwa przypuszczenie, że jej ciało,
uprawiano w ogrodach zielarskich przy świątyniach . Tutmosis I I I,
którego nie znaleziono, było traktowane w podobny sposób. W epoce
który w swej armii posiadał korpus lekarzy wojskowych, wysyłał
tynickiej i we wczesnych latach Starego Państwa mógł powstać zwyczaJ
do świątyni w Karnaku botaniczne okazy zebrane podczas azja­
1awijania zwłok w prześcieradło nasycone pewnymi środkami kon­
tyckich kampanii. W odpowiednich rozczynnikach rozpuszczano sok
serwującymi . Najwcześniej zaświadczona mumia pochodzi z czasó:V
roślin, tłuszcz lub krew różnych zwierząt . Do leków, których wła­
V dynastii . Niestety, uległa ona zniszczeniu podczas zbombardowama
ściwości po raz pierwszy rozpoznali Egipcjanie, autorytety lekąrskie .
Królewskiej Akademii Chirurgicznej w 194 1 r. Początkowo mum1-
zaliczały jeleni róg, sadło bobrze, mandragorę, kminek, koper i kolen­
likacja była wyłącznie królewskim przywilejem, w miarę jednak wzrostu
drę . Powszechnie się mówi, że dzieła Pliniusza, Dioskoridesa, Galena
kultu Ozyrysa zaczęła ją stosować arystokracja i bogatsi obywatele.
i zestaw Hipokratesa wymieniają medykamenty zapożyczone ze zastosowama
/\ż do czasów Ptolemeuszy nie znalazła szerszego
źródeł egipskich . Grecy otwarcie przyznają, że ich uczeni wiele za­
wśród .warstw biedniejszych . Diodor podaje, że w owych czasach
wdzięczają Egiptowi. Rzymianie, Arabowie i Persowie również czerpali I talent
n:nnik przedsiębiorcy pogrzebowego zawierał trzy ceny:
wiedzę z medycznych nauk egipskich. Lekarz egipski był zatem
,rcbra, 20 min i kilka nędznych drahm. Cztery wieki wcześniej
pierwszym wielkim pionierem poważnych badań medycznych .
1 lcrodot opisywał już trzy rodzaje balsamowania . Przy najdroższym

1 07
1 06
-
dzielnie . Mumia Tutanchamona była owinięta w nie mniej njż 16
pochowku najpierw macerowano mózg, a następnie wydobywano go
warstw wyborowego płótna.
zręcznie przez nos za pomocą przeznaczonego do tego celu żelaznego
Szczytowy rozwój sztuki mumifikowania przypada na czasy XVITI
haka. Potem paraszyta „etiopskim kamieniem" rozcinał brzuch.
dynastii. Dla utrzymania sylwetki ciała wkładano do wnętrza maści
Profesją paraszyty pogardzano tak samo, jak w naszych czasach
żywiczne, często używano sztucznych oczu, natomiast paznokcie
pógardza się katem. Po dokonaniu głębokiego cięcia paraszyta uciekał,
u rąk i nóg przytwierdzano nićmi lub metalowymi uchwytami.
a inni pracownicy rzucali się za nim w pościg. Pościg, jak i rytualne
Zręcznością w balsamowaniu odznaczali się również arcykapłani
okrzyki wydawane przez µczestników przypominały sceny odtwarzane
z Teb z okresu XXI dynastii . Póżniej jednak rozpoczął się powolny
podczas obrzędu wyznawania grzechów, jaki jeszcze kilka lat temu
upadek sztuki mumifikowania aż do zupełnego wygaśnięcia u progu
odbywano w celtyckich krajach. Po rozcięciu brzucha usuwano trzewia,
naszej ery. Coraz mniej poświęcano uwagi faktycznemu konserwowa­
które zmieszane z środkami konserwującymi umieszczano w czterech
niu zwłok, natomiast główną troską stawało się zachowanie ze­
urnach kanopskich:·-Każde z tych naczyń, przechowywane w kanop­
wnętrznego wyglądu. W modę weszło malowanie bandaży żywymi
skiej skrzyni, znajdowało się pod opieką jednego z czterech synów
barwami i geometryczny układ zwojów płótna . Od czasów X XI
Horusa, których głowy od czasów Nowego Państwa rzeżbiono na
dynastii oddzielnie owinięte trzewia wraz z woskowymi wyobraże­
wspomnianych urnach. Z kolei te cztery bóstwa wraz z ciałem
niami synów Horusa wkładano z powrotem do ciała . W czasach
włożonym do skrzyni lub sarkofagu podlegały opiece Izydy, Neftys,
Neit i Selkir, a więc czterech najstarszych i najbardziej czczonych rzymskich przeważnie oblewano zwłoki żywicą lub smołą, w wyniku

bogiń. Serce umieszczano ponownie w ciele, ponieważ było ono czego stawały się twarde, lecz kruche, tak że Koptowie i Arabowie

siedzibą władz umysłowych i uczuć. Bez niego mumia nie mogłaby łamali je na kawałki z trzaskiem przypominającym pękanie probówki

ożyć, a zmarły nie mógłby wezwać go podczas sądu, poprzedza­ i używali jako opału. W niektórych okresach mumifikowano także

jącego przejście na pola elizejskie . Zwojami płótna, �rocinami i aro­ święte zwierzęta.

matycznymi korzeniami wypełniano próżnię powstałą w jamie brzusz­


nej. Dodatkowe zwoje we wnętrzu przywracały zapadłemu tułowiowi
pozorny wygląd człowieka żywego. Przed lub po omówionym zabiegu
Metalowiec
ciało poddawano konserwacji przez zanurzenie w sodzie; czy była to
Najważniejszym metalem używanym w starożytnym Egipcie była
kąpiel, czy też stosowano inną metodę z użyciem suchyj sody, nie
jest rozstrzygnięte. Taka konserwacja trwała . przynajmniej. 70 dni. miedź. Główne złoża rud miedzi znajdowały się na Synaju i wy­

Następny etap obejmował obmycie zwłok, po czym namaszczano je tapiano ją już w czasach przeddynastycznych, około 4000 lat p. n .e.
Inne złoża leżały w Nubii, a pewne zasoby miedzi były usytuowane
drogimi i pachnącymi maściami, np. z cynamonu i mirry .
we wschodniej pustyni pomiędzy doliną Nilu a Morzem Czerwonym.
Teraz następował zawiły proces bandażowania. Zachowując moż­
Przed wprowadzeniem za X V I II dynastii miechów wytapianie polegało
liwie jak najściślej kształt postaci systematycznie owijano dokoła
na mieszaniu w płytkim dole pokruszonej rudy z węglem drzewnym
ciała pasy płótna nasycone klejem. Od czasu do czasu przerywano
i wywołaniu ciągu przez płonącą masę za pomocą dmuchawy.
bandażowanie, aby w fałdach płótna umieścić talizmany. Do najulu­
Przeddynastyczny Egipcjanin szybko nauczył się wytapiać miedź
bieńszych talizmanów zaliczano: wielkiego o zielonym sercu skara­
w tyglach glinianych i formować ją w kamiennych formach odlew­
beusza z napisem zawierającym prośbę, aby serce nie zeznawało
niczych . Ostrza narzędzi do cięcia utwardzano przez kucie młotem,
przeciwko swemu panu podczas sądu, czerwonego fetysza Izydy
następnie przycinano je i poddawano szlifowaniu. Wątpliwe jest,
i białego fetysza Ozyrysa. Wkładano również skrawki papirusu
z magicznymi zaklęciami i religijnymi cytatami lub wypisywano teksty czy ostrza te hartowano przez powtórne podgrzewanie. Miedź była

na samych bandażach. Każdy palec u rąk i nóg bandażowano od- głównym materiałem, z którego wyrabiano narzędzia rolnicze i bu-

1 09
1 08
robotmków· były zatrudniane w granitowych kamieniołomach przy
dowlane, ponieważ jednak było jej zawsze zbyt mało, jak to zwykle
odłupywaniu żył kwarcytowych, w których zdarzały się pewne ilości
bywa ze wszystkimi metalami, wieśniacy przez cały okres dynastycz­
złotego metalu. Wielką ilość złota uzyskiwano z danin podbitych
ny używali głównie narzędzi kamiennych. Zwyczaj dodawania do
prowincji ; służyło ono również ułatwianiu ,i utrwalaniu dyplomatycz­
miedzi cyny, aby otrzymać brąz, przejęto z Azji za czasów Nowego
Państwa. I mportowano znaczne ilości cyny i z wolna w narzędziach
nyc � układów. Z listów z Amarny dowiadujemy się, że jeden
z pierwszych królów Asyrii, Aszurnadinachi, otrzymał kwotę 20 ta­
pracy brąz zastąpił miedż. Do modelowania statuetek i broni uży­
lentów w złocie od Amenofisa I I I, „sumę, jaką wysłano królowi
wano wosku. Najpierw wykonywano model przedmiotu, następnie
Hanigalbatowi". To samo źródło .przekazuje nam informację, że
model ten oblepiano gliną, aby przygotować formę odlewniczą.
Tuszrata z Mitanni pisał do faraona następująco: „ Przyślij mi tyle
Dla utwardzenia glinianą formę wypalano; podczas tego procesu
wosk wypływał małymi kanalikami na zewnątrz. Do otrzymanej

z ota, aby nie można go było przeliczyć. Przyślij mi więcej złota,
mż wysyłałeś memu ojcu. W twoim kraju, mój bracie, złoto jest
w ten sposób pustej formy wlewano roztopiony brąz i gdy metal
tak powszechne, jak piasek".
zastygł, rozbijano glinianą powłokę, aby wydobyć odlew przed­
Złoto było za.równo odlewane, jak i kute na zimno. Cięto je
miotu. .
1 formowano z niego plakiety, płatki, listki, druciki, nitki i gwoździe.
Kawałki żelaza, jakie zdarza się znaleźć we wczesnych znaleziskach
Srebra było mniej niż złota i dlatego miało ono większą. wartość.
w Egipcie, są raczej pochodzenia meteorytowego. Być może, iż spa­
Widocznie trudno było je otrzymać, ponieważ nawet w grobie
danie meteorytów na ziemię wyrobiło w Egipcjanach przeświadczenie,
Tutanchamona znaleziono bardzo małe ilości srebra. Nieznane są
że ciała ich bogów są stworzone z żelaza, z „niebiańskiego kruszcu".
źródła, z których otrzymywano srebro ; najprawdopodobniej Egipt
Według niektórych podań również i sklepienie nieba było z tego
dostawał je jako daninę. W Górnym Egipcie i Nubii można było
metalu. Parę żelaznych przedmiotów znalazło się w grobie Tutan­
znaleźć w niewielkich ilościach naturalny stop złota i srebra, zwany
chamona, między innymi ostrze sztyletu, które było źle dopasowane
electrum. Znano go jako „białe złoto", które było w wysokiej
do pięknie wykonanej rękojeści. Były to przedmioty wykonane z żelaza
ceme._
pochodzenia meteorytowego lub ze sztaby żelaza ofiarowanej farao­
nowi przez jednego z azjatyckich monarchów. Jak się zdaje, pierwsi.
docenili możliwości i uruchomili produkcję przedmiotów z nowego .
Kamieniarz
surowca aryjscy królowie z Mitanni; wkrótce za ich przykładem
poszli aryjscy królowie z Hatti. Znamy fakt, że jeden z faraonów
Brak wybitniejszych osiągnięć w metalurgii Egipcjanie wyrównywali
X V I I I dynastii prosił króla hetyckiego o dostarczenie mu żelaza
z nadwyżką w pełnej zręczności i pomysłowości obr"óbce kamienia.
i otrzymał jedynie sztylet. Metoda osiągania wysokiej temperatury
Od najwcześniejszych czasów kamieniarze obrabiali wszelkiego rodzaju
do wytopu żelaza była ściśle przestrzeganą tajemnicą i pomimo
kamienie z niezrównanym mistrzostwem. Miękkie kamienie można
zainteresowania nią Egipcjanie dopiero za XXI dynastii poznali
było łatwo ciąć dłutami, lecz twarde poddawały się jedynie bardziej
sztukę wytopu, choć wtedy była już od dawna powszechnie stosowana.
skutecznym metodom. W kamieniołomach oddzielano najpierw ka­
W starożytnym świecie zarządzanie wszelkimi zapasami metalt: stano­ _
mienny blok od rodzimego podłoża za pomocą drewnianych klinów.
wiło monopol królewski. Żelazo było w wysokiej cenie u starożytnych,
Wbijano je w podłużne szczeliny wycięte w skale. Jest możliwe,
szczególnie u ludów, które zaczęły użytkować je bardzo późno.
że już Egipcjanie wpadli na pomysł, aby wbijać kliny z suchego
Złota używano w dużych ilościach już od czasów przeddynastycz­
drzewa, potem moczyć je i czekać aż pod wpływem pęc.znienia roz­
nych. Pochodziło ono głównie z Nubii i ze wschodniej pustyni,
sadzą skałę. Z pomocą dolerytowych pobijaków nadawano odłupa­
natomiast, jak się zdaje, nie było go na Synaju. Zapotrzebowanie
nemu blokowi kształt podatny do surowej obróbki. Jest mało prawdo-
na nie nigdy nie było zaspokojone. Przez okrągły rok duże zespoły

1 1 1
1 10
podobne, aby do wstępnej obróbki robotnicy używali swoich cennych 1 9. Ra stet z wy rytym na po k ry w i e k a rt u szem k ró l a Te t i .
V I d y n a s tia . S t a re P a ń s t w o , a l aba ster
miedzianych dłut. Czasami używano miedzianych pił, niewątpliwie
w połączeniu z odµDwiednim ścierniwem. Rodzaj tego ścierniwa
nie jest ustalony, mógł to być szmergiel, pumeks lub piasek
kwarcowy.
Do transportu i przesuwania bloków surowego kamienia używano
sanek, wałków, dźwigni i grubych lin z włókien. Bloki takie przed
ostateczną obróbką umieszczano we właściwej pozycji za pomocą
pochylni z gruzu. Zapewne nie znano użycia bloków mechanicznych,
co niewątpliwie ułatwiłoby w znacznym stopniu pracę przy budowie.
Odkryto nikłe ślady zaprawy murarskiej, lecz należy przypuszczać,
że zaprawa ta nie była środkiem wiążącym, używano jej raczej
jako rozrzedzonej mazi dla łatwiejszego przesuwania kamiennych
bloków z sanek lub rusztowań.
Cylindrycznych świdrów z miedzi używano do wywiercania wnętrz
pięknych, kamiennych czar i waz, znanych już we wczesnych wiekach.
Pierwsze figurki uszebti to piękne okazy sztuki kamieniarskiej.
Figurki te, przeważnie o wymiarach od 5 do 6 cali, przedstawiały
zmarłego człowieka. Czasami były to prawdziwe portrety zmarłego,
zwłaszcza pochodzące z okresu Średniego Państwa, kiedy te minia­
turki należały do normalnego wyposażenia grobu. Z biegiem czasu
zaczęto uważać je za niewolników zmarłej osoby, za sługi, które
miały wykonywać za nią pracę, jaka przypadłaby jej w udziale
w przyszłym świecie. Stosownie do tych zadań rzeźbiono je z na­
rzę dzia mi rolniczymi na plecach. zwykle z motyką
i k ilofem. W No ­

wym Paiistwie w ca l e ze s po l y figu re k


komorze g ro bow ej u m ie szc zan o
111::eh1i. które skladano w drewnianych s kr zyn kach lub gli nian y c h
naczyniach. W ka żd ym zespole znajdow ał a się jedna lub kilka figurek.
które wyobrażały dozorców uzbrojonych w rózgi. Na figurkach
11.ceh1i lub . tych, kt ó rzy odpowiadają", ryto m a giczn e form ułki.
.

Normalna form ul k a brzmiała, jak następuje: „O uszebti, jeśli będzie


o d c zytan e imię Ozyrysa (imię zmarłej osoby), aby udał się do pracy
na po l a ch n i ebiailsk ich do takic h czynności, jak uprawa roli lub
zwożenie piasku. odezwij się za niego i zawołaj: Spójrz! Oto je ste m !
Oto pracuję!" W c za sach Średniego Pailstwa te drobne figurki
byl y często wykonywane z bialego w a pien i a lub brązowego serpentynu:
drzewa używano wyjątkowo. Po okresie Średniego Państwa zwykle

1 12
wykonywano uszebti z polewanej ceramiki, lecz rody królewskie
w dalszym ciągu zamawiały figurki z kamienia lub drzewa; stanowiły
one dowód ogromnej zręczności.
Egipcjanie pierwsi stosowali obróbkę kamienia na tak wielką
skalę. Ponieważ czas dla starożytnego egipskiego rzemieślnika nie
stanowił problemu, dzieła ich były wysokiej jakości. Egipcjanie też
wznieśli najwcześniejsze i największe budowle kamienne, jakie kiedy­
kolwiek istniały.

Stolarz i cieśla

Stolarka osiągnęła nadzwyczajny poziom w późnych czasach


przeddynastycznych i w okresie tynickim. Być może, że w przed­
dynastycznych czasach istniała jeszcze dostateczna ilość drzewa, tak
że można było doprowadzić jego obróbkę do doskonałości. A może
właśnie brak drewna spowodował, jak w przypadku złota, rozwój
odpowiednich sposobów starannej obróbki. Zdaje się, że cedr i cyprys
dotarły z zagranicy już do przeddynastycznego Egiptu, natomiast
w czasach dynastycznych importowano heban, jałowiec, jodłę, cis i dąb.
Persea, cedr, jawor, drzewo figowe, tamaryszek i wierzba nie były
znów tak rzadkie w dolinie Nilu, chociaż występowały w stosunkowo
małej ilości.
Na początku Starego Państwa przepołowione, ukośne i kryte
złącza. czopy. gniazda. połączenia w ,.jaskółczy ogon". a nawet
wyrabianie sklejki należały do stałego zestawu umiejętności rzemieślni­
ka. Wyroby inkrustowane, fornirowane i intarsjowane wykonane
w starożytnym Egipcie mogły iść w zawody z najlepszymi pracami
w świecie.
Już w epoce przeddynastycznej egipski stolarz budował zgrabne
łodzie według z góry opracowanego projektu. Za panowania Snofru
istniały lodzie o długości 100 łokci. Budowane przez stolarzy tratwy
były zdolne przenieść ponad 600 t kamienia w dół rzeki. Tratwa.
którą zaprojektował Weni do spławu materiałów z kamieniołomów
Górnego Egiptu do Sakkary, miała 103 stopy długości i 51 stóp
szerokości. Żądał on, aby robotnicy wybudowali ją w 17 dni.
20. Zespól a m u l e tów
Istniało wówczas wiele różnych typów podobnych statków.

8 - Staro7.ytny Egipt 1 13
je tylko na uroczyste okazje. Misterne peruki, widoczne na królew­
Producent ubiorów i kosmetyk skich portretach, były znane jako. nakrycia głowy zwane nemes.

Na początku Na niektórych freskach można zauważyć na wierzchu peruki mały


ery dynastycznej sztuka tkania lnu lub innych
włókien była dobrze postawiona. stożek. Był on zrobiony z pachnących olejków, które wolno się
Prawdopodobnie co znaczniejsi
członkowie społeczności zwykli już nosić, przynajmniej przy okazji rozpuszczały i spływały na twarz i kark, przynosząc w gorącym

różnych uroczystości, długie szaty wykonane z ładnych materiałów. kłtmacie przyjernm1 ulgę.
Do głównych ozdób należał szeroki naszyjnik z paciorków. Skła­
Powszechniejszym jednak ubiorem była przepaska na biodrach;
dał się on z kilku rzędów różnokolorowych koralików, nanizanych
członkowie rodzihy królewskiej oraz arystokracja zatrzymywali ją
ńawet wtedy, gdy pozowali do uroczystych portretów. W tym też w zawiłe wzory. Noszono również na szyi pektorały, zwykle z fajansu,
lecz u wysokich kapłanów i dostojników państwowych były one
okresie przepaska, którą początkowo nosiły wszystkie klasy, przeobra­
ziła się ·w krótką spódniczkę lub wykrojony w szpic kilt. NiewolniGy, wysadzane wspaniałymi kamieniami. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety
nosili obrączki, wisiorki i pierścienie. Kolczyki o dużych rozmiarach
robotnicy, wieśniacy i rzemieślnicy chodzili w przepasce na biodrach
przez cały ciąg historii Egiptu.
i wadze były w modzie za czasów X V II I dynastii. Przytwierdzano
je do ucha za pomocą cylindrycznej rurki. W wielu wypadkach
W Starym Państwie długość szaty odpowiadała długości całej
sztuki płótna. rozmiar rurki i waga kolczyków doprowadzały do deformacji płatka
U mężczyzn udrapowana szata spływała z ramion
usznego.
i sięgała aż do łydek, natomiast szaty kobiet były obcisłe i sięgały
Do normalnych ozdób ubioru należały amulety i skarabeusze.
�o kostek. Noszono również peruki i różne ozdoby. Od czasów
Sredniego Państwa u mężczyzn przyjął się zwyczaj nakładania pod Wzorowano się tu na skarabeuszach grawerowanych na cylindrycznych
lub przyciskowych pieczęciach, przykładanych na zamknięciach do­
wierzchnią szatę obcisłej tuniki. W Nowym Państwie wyrabiano
mów, grobowców i skrzyń lub służących do pieczętowania naczyń
płótna o pięknym splocie. Zużycie wełny w Egipcie zawsze było
i dokumentów. Powszechnie posługiwano się nimi w Średnim Pań­
bardzo małe, ponieważ z rytualnych względów uważano tkaninę
stwie. Co do kształtu i rozmiaru skarabeusze ·'odpówiadaty swemu
)Vełnianą za nieczystą. „Niczego, co jest z wełny, nie wolno wnosić
wzorcowi - żywym żukom egipskim. Często skarabeusze były pięknie
do świątyni ani nikogo w wełnie grzebać" - podaje Herodot. Ba­
wyrzeźbione w steatycie, łupku lub jaspisie, najczęściej jednak pro­
wełna, którą tkano w Indiach wtedy, gdy w Egipcie panowali
duk 9 wano je masowo z zaprawy garncarskiej i fajansu. Z wyrytym
pierwsi władcy dynastyczni, pojawiła się nad Nilem dopiero w czasach
zaklęc,iem lub kartuszem jakiegoś zmarłego, lecz potężnego króla
rzymskich. Jedwab wprowadzili do Egiptu Persowie podczas pierw­
albo
. z wyobrażeniem bóstwa bądź z magicznym wzorem miały one
szego podboju i stał się on ulubionym materiałem ostatnich, kocha­
chronić przed chorobą i złym spojrzeniem. Noszono je zawieszone
jących się w zbytku dynastii, a później Ptolemeuszy. Lukan wspomina
na szyi albo też nadawano im kształt pierścienia. „Święty skarabeusz"
o „białych piersiach Kleopatry, prześwitujących przez sydońską
był wyobrażeniem boga-słońca i był mu poświęcony. Samica tego
tkaninę". Egipcjanie byli zręcznymi producentami przedmiotów z wy­
żuka składa jajka w kulce nawozu, którą toczy po piasku tak
prawionej skóry, wyrabiali pancerze, sandały i ekwipunek żołnierski.
(Hugo, aż się powiększy do wielkości samego żuka. Egipcjanie
Przedstawiciele obu płci nosili peruki. Najczęściej duże i ciężkie
zauważyli ten osobliwy zwyczaj i z właściwą sobie zdolnością do
były wykonane z ludzkich włosów, zlepionych płynnym woskiem
utożsamiania przyjęli, że w podobny sposób bóg słońca popycha
pszczelim. Kobiety nosiły je na swych naturalnych włosach, zwyczajem
slońcę przez niebo. Potwierdzeniem tej identyfikacji był moment
zaś mężczyzn, jak się zdaje, było uprzednie ich golenie. Z reguły
wylęgu młodego żuczka, który ulatywał z kulki nawozu ; w taki
mężczyźni gładko się golili, używając miedzianych lub brązowych
sam sposób niegdyś Re stworzył wewnątrz kręgu słonecznego bujne
brzytew oraz pewnego rodzaju pachnących maści. Brody, jakie widzimy
i:ycie.
u faraonów na freskach lub mumiach, były sztuczne i przyprawiano

1 15
1 14
Egipcjanie słynęli jako jubilerzy o niezrównanej doskonałości. Wieprzowina była uważana za mięso nieczyste, ponieważ świnia
I ch umiejętności nie wymagają świadectw. U żywali następujących była zwierzęciem przypisanym Setowi. Unikano także ryb, może dla
szlachetnych i półszlachetnych kamieni: agatu, ametystu, berylu, ich zapachu i podobieństwa do rozkładającego się mięsa . Biedne
kalcytu, karneolu, chalcedon_p , korala, skalenia granatu, hematytu, warstwy ludności spożywały je jednak bez zastrzeżeń . Na stołach
:.
nefrytu, jadeitu, jaspisu, lapis--lazuli, malachitu, oliwinu, onyksu, pojawiały się duże ilości dzikiego ptactwa . Tuczono wielkie stada
perły, perydotytu, kryształu górskiego, sardu, sardoniksu i turkusa. gęsi. Dostępne było całe bogactwo warzyw. Uprawiano w wielkich
Diamentów, opali, rubinów i s.zafirów nie znano . Ładna biżuteria i lościach cebulę, pory, fasolę, groch, soczewicę, rzepę, marchew,
pojawiła się już za I dynastii, _a sztuka jubilerska osiąg·a swój <;zpina k , rzodkiewkę, d y n ię i arbuzy. Do owoców zaliczano: figi,
szczyt w arcydziełach z czasów XII oynasti i , o czym świadczą daktyle, winogrona. granaty i różne jagody . Potrawom nadawano
szczególnie znaleziska w Dahszur i Illahum. smak przyprawiając j e s o l <! wydobywaną w Delcie oraz różnymi
Egipcjanki natomiast były biegłymi kosmetyczkami . Od najwcześ­ 1 1 asionami i korzeniam i . C h leb wypiekano w piecach i na kamieniach.'
niejszych czasów używały antymonowego pudru do przedłużal'l.ia brwi Malowidła na ścian a c h g robowców przedstawiają warzenie piwa
i zewnętrznych kątów oka oraz do przyciemniania powiek. · Puder już w czasach V dyna s t i i . Najpierw lekko podpiekano grube bochny
ten nanoszono na twarz końcami palców. Na początku Średniego
z pszenicy lub jęczm i enia . a potem poddawano je fermentacji
Państwa wynaleziono specjalny przyrząd do nakładania pudru, ale w wodzie . Naczynia do w i n a występuj ą już za I dynastii; winna
już w czasach Starego Państwa zestaw przyborów toaletowych był
latorośl była uprawiana w samym Egipcie . W Starym Państwie,
bardzo bogaty. Świadczą o tym znaleziska z grobu Hetefras. Były jak się zdaje, przeważało w i no czerwone, w Średnim Państwie zaś
dwa rodzaje pudru: z zielonej rudy miedzianej (malachit), popularnej
białe . Egipcjanie posiadali wytrawny gust, co poświadcza szczególnie
aż do końca Nowego Państwa ; i z szarej rudy ołowianej (galenit) , smakowite wino z Buto. Zakładano piwnice winne i regularnie pie­
używanej a ż d o czasów koptyjskich . Wytwarzano również niewielkie czołowicie je sprawdzano . I nskrypcje na szyjkach dzbanów głoszą:
ilości różu z czerwonej ochry. Prawdopodobnie używano henny, „Wyborne wino królewskiego chowu' ' .
podobnie jak i w dzisiejszym Egipcie, do farbowania włosów,
paznokci, dłoni i podeszew.
" Dobrą reputacją cieszyły się egipskie pachnidła . Nie znano d€stylacji
,
i rozpuszczania w alkoholu, perfumy były więc pachnącymi olejkami.
Dla osiągnięcia właściwego efektu mieszano wielką ilość dostępnych
olejków. Do ich składników należały: mirra, kadzidło, kardamon,
cynamon, galban, gorzkie migdały, słodkie sitowie, wino, miód i oliwa.
Używano też pachnideł odświeżających oddech .

Kucharz

Egipcjanie odżywiali się umiarkowanie i spożywali jeden zasadni­


czy posiłek o zachodzie słońca. W domach bogatych warstw go­
towanie odbywało się w oddzielnym budynku . Jadłospis był zmienny.
Na podstawowe dania mięsne składała się wołowina, baranina
i mięso kozie, uzupełnieniem była dziczyzna , jak: antylopy i gazele.

1 16
równywać ze współczesnymi związkami zawodowymi, niemniej regu­
R O Z DZ I A Ł V I I
lowały one wewnętrzne sprawy danego zawodu.
P o d d any Dla kupca czy rzemieślnika, podobnie jak i wieśniaka, ośrodkiem
życia i działalności była rodzina. Wzorem dla niej b ła bos a


rodzina Ozyrysa, I zydy i Horusa. I nstytucja małżeństwa cieszyła się
dużym szacunkiem i wydaje się prawdopodobne, że większość zwią­
zków była raczej wynikiem miłości niz sprawą kupna lub umowy.
Prawo zabezpieczało status żony głównej, ponieważ poligamia była
Rozdział ten jest poświęcony społecznym stosunkom, panującym
praktykowana przez każdego, kogo było na to stać. Człowiek
w zwartej masie ludności starożytnego Egiptu. Ludność tę z g �ubsza
zamożny zwykle utrzymywał harem i posiadał kilka żon ; bez
można podzielić na trzy wielkie grupy: klasa średnia, żofoięrze
wątpienia liczba konkubin świadczyła o jego bogactwie i prestiżu.
i wieśniacy. Dwie pierwsze klasy liczebnie były małe we wczesnym
Mąż i żona żyli na równych prawach. Gospodarstwo domowe na­
okresie dynastycznym. Liczba poszczególnych zawodów, a tym samym
leżało do żony głównej, której pierwszy syn był uznany za spadko­
i Judzi w nich zatrudnionych była ograniczona. Za czasów Starego
biercę ojca, nawet jeśli już uprzednio narodzili się inni synowie,
Państwa istniał podział społeczeństwa na dwie podstawowe warstwy:
pochodzący od innych żon. U znawano konieczność rozwodu, chociaż
warstwy wyższe i doły społeczne. Pomiędzy nimi istniała wielka
nie wiadomo dokładnie, jak go przeprowadzano. Możliwe, że wy­
przepaść. Rewolucja społeczna w Pier�szym Okresie Przejściowym,
magano uroczystego, prawnego oświadczenia przed świadkami, iż
po którym działalność ekonomiczna Sredniego Państwa przybrała
mąż oddala od siebie żonę. Ojciec był odpowiedzialny za wycho­
szersze i bardziej rozwinięte formy, zapoczątkowała zmiany w ukła­
wanie dzieci i za przygotowanie ich do życia, natomiast dzieci
dzie sił społecznych. Na trwałych podstawach ukształtowały się
były zobowiązane do . bezwzględnego posłuszeństwa wobec ojca.
wyspecjalizowane zawody. Zagraniczne wyprawy pewnych siebie farao­
„ Wspaniałą rzeczą jest posłuszeństwo posłusznego syna". Każdy �ięc
nów, walczących o przywrócenie dziedzicznych praw, sprzyjały wzro­
chełpił się w pogrzebowej inskrypcji, że był „kochany przez Ojca,
stowi kadry zawodowych żołnierzy. Nastąpiło znaczne uniezależnienie
chwalony przez matkę i lubiany przez braci i siostry".
się wspólnot miejskich od patronatu korony, chociaż centralistyczny
Kobiety egipskie były sławne nie tylko ze swych znakomitych
i paternalistyczny charakter władzy faraonów zawsze ograniczał wzrost
wa iorów niewieścich, lecz również z powodu przysłowiowej już
miast w Egipcie, tak że aż do czasów greckich nie stanowiły one
niewierności·. Herodot, który zastanawiał się nad rozmiarami cudzo­
nad Nilem znaczniejszego czynnika politycznego. Na początku No­
łóstwa w starożytnym świecie. na pierwszym miejscu stawiał Egip­
wego Państwa pojawiła się jednak liczna i zamożna warstwa kupców
i rzemieślników, która chociaż nie posiadała ani ziemi, ani też
cjanki. O powiada o faraonie, którego bogowie porazili ś epot � za
_
!
innej własności poza osobistym gospodarstwem, może być uważana
jego bezbożność, ale przyrzekli przywrócić mu wzrok, j eśh znaj z1e
_ .
?
kobietę wierną swemu mężowi. Przyprowadzono więc do mego j ego
za średnią warstwę społeczną. Warstwę tę reprezentowali głównie
żony, konkubiny, damy dworu, mieszczanki, "Yieśniaczki oraz nie­
rzemieślnicy, których zajęcia wymieniono w poprzednim rozdziale.
wolnice - i król pozostał ślepy. Wyzdrowiał dopiero wtedy, gdy
I ch egzystencja była w dużej mierze zależna od lokalnej arystokracji,
sprowadził do Egiptu kobiety z zagranicy. Należy pamiętać, że ż n�
której upodobania i pociąg do wystawności musiały być przez nich �
Putyfara była Tebanką i jest bardzo podobna do żony, o ktorej
zaspokajane. Rzemieślnicy zamieszkiwali zwykle cztero- lub p1ęc10-
mówi popularna egipska Opo w ieść o dwóch braciach. Zgodnie z tą
pokojowe domy w mieście, często w oddzielnych kwartałach, wy­
opowieścią pewna bratowa pożądała młodszego z braci. „Nosisz
znaczonych dla poszczególnych zawodów. Należy przypuszczać, że
w sobie nasienie boga - zawołała, gdy już go omotała - i serce
świadczyli oni określone powinności według zobowiązań poszczegól­
me będzie cię znało, jak się zna młodego mężczyznę ! Chodź,
nych gildii. Gildii ówczesnych nie można w żadnym wypadku po-

I
1 19
1 18
połóżmy się razem na gqdzinkę, a dam Ci dwie piękne szaty". wielkiego Kodeksu Hammurab iego i należy wątpić , czy kiedykolwiek
Młodzieniec uciekł w popłochu od tej strasznej kobiety, która natych­ usiłowano opracować taki zbiór. Wrodzone poczucie wolności spo­
miast oskarżyła go przed mężem, że ją uwiódł. Mąż rzucił się łecznej tkwiło silnie w każdym obywatelu, a nawyk karności był
w pościg za swym bratem, który w napadzie całkiem nieuzasadnio­ wszczepiany w dolinie Nilu od najwcześniejszych czasów. Różne
nego samooskarżenia odciął sobie „ten tak uwielbiany" członek odmiany systemu prawnego wykazują wyraźnie, że norma prawna
i rzucił . go krokodylom . Bez wątpienia chwila uniesienia, j ak to rzeczywiście obowiązywała . Wielka liczba dokumentów na temat
zauważył Frazer mówiąc o kapłanach A ttisa, stała się później praw obywatelskich, prawa własności, dziedziczenia, spi su ludności
przyczyną żalu na całe życie . Egipskie kobiety były ' biegłe w sztuce i podatków pozwala przypuszczać, iż starożytny Egipcjanin może
podobania się . W rozdziale VI opisaliśmy ich ubiór, perfumy i ko­ dlatego, że częściowo był pochodzenia semickiego, stał się specja­
smetyki. Szaty z „pięknego płótna z Górnego Egip�u" cieszyły �ię listą w sprawach sądowych . Stąd też wywodziła się j ego szczera
u Egipcj anek takim samym wzięciem, j ak u Rzymianek pożądanie pasj a dochodzenia sprawiedliwości. Nurtowało go wewnętrzne prze­
budziły tkaniny z Kos . U fryzurowana, z usuniętymi zbytecznymi świadczenie, że prawa przysługują każdemu i nie ma potrzeby,
włosami, z pozłacanymi piersiami, niebieskimi powiekami i pachną­ aby były spisywane . W rozeznaniu tego, co stanowiło naruszenie
cym oddechem typowa egipska piękność odpowiadała wyglądem prawa, nie było niejasności. Orientowano się wystarczaj ąco dobrze,
„żmii starego Nilu" Antoniusza, z powodu której świat przestał j a kie czy n y były słuszn e . a jakie złe . Prawem był o to. co odpowiadało
się dla niego liczyć. faraonowi, przestępstwem zaś to, czego nienawidził . Potępieniu pod­
Jak większość ludzi Wschodu, starożytni Egipcj anie byli niezmor­ legała każda działalność zmierzaj ąca do zakłócenia status quo,
dowanymi poszukiwaczami podniet . Pilnie więc zażywali wszelkie do zwichnięcia cennej równowagi sił w państwie. U świadomienie
eliksiry i środki podniecaj ące, byli niezmordowanymi zbieraczami sobie faktu, że porządek rzeczy musi pozostać taki, jaki istniał
rycin i papirusów z erotycznymi scenami i wyt rwale uczęszczali w danym momencie, było oczywiście niezbyt przyjemne dla strony
do sławnych lupanarów w Tebach i Memfis. Kobiety nie ustępo­ przegrywaj ącej . Kary były natychmiastowe i surowe, chociaż posza­
wały mężczyznom w pogoni za miłosnymi przygodami . Wystarczył nowanie istoty tego, co boskie, o czym mówiła cała natura,
rzut oka na dobrze zbudowan{)go sługę, aby księżniczka wysłała do zakazywało stosowania kary śmierci ; wyj ątek stanowiła kara za
niego służącą z królewskim poleceniem: „ Przyjdź do mego pawilonu najbardziej odrażającą zbrodnię. Uznanymi karami były grzywny,
i odpocznij my tam chwilę " . A mimo to egipska kobieta dziedzi­ przemyślany system plag, okaleczenia i zadanie określonej liczby
czyła cześć, j aką niebiańska rodzina oddawała Izydzie, pierwszej ran na ciele. Naturalnie naj dotkliwsze kary były wymierzane biednym,
żonie. Izyda była regentką Ozyrysa. Płynęła do Byblos, aby odzyskać ponieważ w starożytnym świecie, tak jak i nieraz we współczesnym,
j ego ciało, wędrowała wzdłuż Egiptu, aby zebrać j ego rozproszone ubóstwo uważano za przestępstwo . Można przypuszczać, że naczel­
szczątki, obmyśliła sposób przywrócenia mu życia. Synka urodziła nicy wspólnot potrafili dostatecznie zręcznie posługiwać się łapów­
w taj emnicy, aby ochronić go przed wrogością j ego _ wuj a . Była kami, aby uniknąć naj cięższych kar.
ona doskonałym wzorem żony i matki . Egipskie kobiety otaczano Grupą, którą należałoby wyodrębnić dla osobnego omówienia,
szczególnym szacunkiem . Darzono j e nim j uż w czasach przeddy­ byli rabusie grobów . Przez 5 tysięcy .lat grabież grobów stanowiła
nastycznych, kiedy uważano kobiety za tajemne źródło życia, ośrodek szczególny typ przestępstw w dolinie Nilu. W ciągu całej historii
sił psychicznych, jakich nie posiada mężczyzna, oraz za strażniczki metody były niezmienne . Banda złodziei dostawała się do grobowca
mitów i plemiennych tradycj i . od szczytu lub z boku, gdy tymczasem oficjalne pieczęcie na
Średnie warstwy społeczne, tak j ak żołnierze i rolnicy, podlegały drzwiach pozostawały nietknięte . Następnie bezceremonialnie wyrzu­
określonemu systemowi prawnemu. Jednak do naszych czasów nie cano mumie z trumien i zrywano z nich bandaże . Bardziej opano­
dotarł żaden skodyfikowany system egipskich praw podobny do wani złodziej e dla oszczędności czasu przecinali całun w miejscach,

1 20 121
w k tó rych, j a k podpowiadało i m doświadczen ie, znaj dowały się klej ­ szego przenoszenia go . Pieni ądz w postaci metalowego proszku
n o t y . Następnie zagarn i a l i t y l e kosztownośc i , i le m o ż n a było unieść, umieszczan o w małych płóciennych woreczkach . Proszek ten sta­
i pakowali je d o płóciennych worków lub sk órzanych toreb. G ra­ nowiły zapewne odpadki pochodzące z warsztatów metalowców.
bież grobów należała do naj bardziej potępianych przestępstw , jakie W ci ekawy sposób ustal ono wzorcową wagę wartości I gra na * .
mógł popełn ić starożytny Egipcj a n i n , ponieważ na skutek nieunik­ Znak o k a H o rusa (zo b . strona przedtytułowa) dzielił s i ę na sześć części :
ni onego uszk odzen ia k ruchej mumii uniemożl iwiano zmarłej osobie połowę, ćwierć, j edną ósmą, szesnastą, trzydziestą drugą i sześć­
życie w wieczności . W okresach d o brobytu pozosta w i a n o nekropole dziesi ątą czwartą . Oko zostało wyrwane z boskiej głowy podczas
w spokoj u , lecz gdy panował głód, pok usa o kazywała się zbyt wal k i z Setem i później przywrócił j e na swoj e m i ej sce Thot.
s i l na . Odrzucano wówczas wszel kie zakazy i przesądy . Ś wiadomość, Thot był także odkrywcą matematyki, co m oże wyjaśnić, d laczego
że pod nogami leżą zwłoki obsypane klej nota m i , przyprawiała tych, właśn i e taki znak wybrano na boskie oko . Znak ten był otoczony
k tórzy chodzi l i w łachmanach i byli głodn i , o szal eń stwo . Za więl ką czc i ą jako opiek uńczy amulet lub jako wszystkowidzące oko,
czasów XX i XXI dynastii wybuchła j akby epidemia grabieży gro­ np. namalowane na dziobie statku . Ludzie i n teresu zabezpieczali
bów, a władze były bezs i l ne . H i storia ta j est opisana w sławnych śię nim przeciwko ni euczci wym praktykom . Całkowita waga oka
papi rusach A b b ota i Leopolda I I, znaj d uj ących się w A mherst . równała się pełnej baryłce lub j ednostce zwanej hekat, co z grubsza
'
W k ońcu kapłani musieli n ocą zbierać mumie k rólews k i e w Doli nie odpowi adało współczesnemu galonowi * * . W N owym Pań stwie za
K rólów. Z nich 13 pochowano w grobowcu Amenofisa I I , 30 zaś wzorcową mi arę przyjęto cztery galony lub j eden worek. M i a rę
w niedostępnej k ryj ówce w skałach, gdzie pozostały aż do odkrycia długości stanowiły : palec, dłoń, łokieć (20,6 cala) i pręt ze sznurem
w 188 1 r. M um i e wielu faraonów przerzucano bez ładu i porządku ( 10_0 łokc i ) . Do większych miar l inearnych zal i czano „ m iarę rzeki ",
z grobu do grobu, np. W i e l kiego Ramzesa I I I odgrzeb;wano trzy­ k tórą stanowił-y 4000 łokci . Była ona używana przy pom iarach
krotni e . Skazany rabuś mógł oczekiwać biczowania, obcięcia u szu geograficznych . Przeciętną m iarą powierzchni był kwadratowy c het ,
i nosa, a nawet przebicia pośladka k ołem . I OO łokci kwadratowych lub w przybliżeni u 2/3 akra . Dla ozna­
W starożytnym Egipcie handel odbywał się na zasadzie natu­ czenia i lości piwa, mleka, m i od u , wina, o l i wy i kadzi dła posługi­
ralnej wymiany. B i ta moneta nie pojawiła się aż d o czasów persk ich, wano się oddzielnymi miarami pojemności .
k i edy wprowadzono srebrnego szekela Dariusza. We wcześn i ej szych Nagrody i przywilej e dowódców woj skowych były omówione
czasach i stniał skompli kowany system porównywan i a wart ości , według w j ednym z poprzednich rozdzi ałów. Prawdopodobnie pod koniec
którego można było wyrazić wartość zwierzęcia, sprzedawanego Starego Państwa było niewielu zawodowych żołnierzy . Większość
przedm i otu czy produktu rolnego w i lości i nnych artyk ułów. Na l udności nabyła doświ adczeń wojennych dopiero podczas Pierwszego
przykład krowę m ożna było wymienić za uzgodn i oną i społecznie Okresu Przejści owego . W tedy to oraz w czasach Ś redn iego Państwa
uznaną l iczbę buszli zboża lub l n u . Skalowane odważni k i z kamienia organizowano regularną armię, tak różną od pospo l i tego ruszeni a ,
lub metal u, cza sem ze stemplem dla podkreślenia, że u rzędowo powoływanego p o d b r o ń w k rytycznych momentach . W zasadzie
stwierdzono ich dokładność, były używane d o wagi , K 1 lirej typ starożytni Egipcjanie nie byli woj owniczym nar o dem . Nienawidzi l i
j est przedstawiony w scenie sądu nad duszą . Od czasów R amessydów wypraw woj ennych i j a k tyl k o mogli, uchylali s i ę od służby wojsko­
miern i k iem wartości był złoty, srebrny lub miedziany deben ; był wej . Niełatwo było wzniecić zapał do wal k i u większości m ieszkań­
to wzorzec wagi wynoszący o k oło 9 I gramów . W deben ie mieściło ców, jedynie chęć łupów wojennych mogła skłon ić l u d n ość do za­
się I 2 „krążk ów", Egipcj a n i e używal i ich j ako m onety, podobnie granicznych kampani i . Nie powodowała n i m i żadna żądza władzy
jak to czyniło wiele prymitywnych społecznośc i . Czyste złot o lub srebro
w k ształcie obręczy na szyję, ram i on a lub kostki u nóg służyło * I gran = 0,0648 g (przyp. tłumacza) .
do dwojakich celów : do pokazania swego bogactwa i łatwi ej- ** I g a l o n a ngielski
= 4 , 5 I (przyp . tłumacza).

1 12 1 23
tyl ko dla samego panowania, ich dewizą było zawsze żyć · i pozwolić siły roboczej , zorgan izowanej w oddziały składaj ące się z 50 -
żyć i n nym . Jedynie niektórzy faraonowie uważa l i , że posiadaj ą prawo 100 ludzi . Tworzyły j e małe zespoły s�osobowe pod rozkazami
d o zm uszania tych spokoj nych ludzi do służby woj s k owej i przeobra­ przodown i k ó w . Na ogół zespół tak i stanowiła rodzi n a . Chłop
żania ich w b i tnych żołnierzy . W wyprawach do A zj i egipskie za Sta-rego Pań stwa był przywi ązany do gleby . Właściciele mogli
armie były stale uzupełniane licznymi oddziałami żołni erzy zaci ęż . go sobie przekazywać z częścią posiadłośc i , d o k t ó rej należał.
nych . S kłonność do wal k i rozwinęła się w większym stop n i u w Gór Jeśli mu dopi sywało szczęście, pracował w posiadłości królews k i ej ,
nym Egipcie i stamtąd rek rutowali się d owódcy woj skowi o raz gdzie dyscyplina była m n i ej ostra niż w maj ątkach znaj d uj ących się
trzon arm i i . w prywatnych rękac h . Prawdopodobnie k ażdego roku w okresie
Podczas rozkwitu władzy królewskiej za Nowego Państwa liczba bezroboc i a , spowodowa nego wylewem Nilu, był zatrudn iony p rzez
wojska tak wzrosła, że stało się ono uznaną k lasą. społeczną k i l ka tygodni wyłącznie w służbie króla przy wykonywa n i u przy­
w obrębie państwa . Oprócz wyróżni eń za dzielność w polu żoł­ musowych prac przy k rólewsk i m pałacu lub piramidzie. Położenie
nierze za wybitną służbę zagraniczną otrzymywali w ojczystym chłopów polepszyła rewolucja, która poprzedziła okres Ś redn iego
kraj u posiadłość ziemską . Podaj e się, że w latach panowa n i a Państwa . W wyniku szeroko przeprowadzo nej reorga n i zacj i i re­
'
Ptolemeuszy t a k a posiadłość wynosiła 12 chet z i e m i wolnej od po­ form faraonowie XI i X I I dynastii nadali posiadłośc i o m ziemskim
datku. Ziemię nadawano w obrębie baz woj sk o wych , podobnie przywi lej e , których szczegóły zna:.-d zły się późn i ej w swo i s tego rodzaj u
jak w później szych koloniac h rzymskich w B ry t a n i i , takich jak egi pskiej ksi ędze katastralnej [autor nawi ązuj e tu d o podobnego
dzi siej szy Lincoln lub Colchester. Obecność obozó w zamieszkałych dokumentu angielskiego z X w. n .e . , o pracowanej na polecenie
przez n iesfornych ludzi, nawykłych bardzi ej d o życia k oszarowego Wilhelma Zdobywcy; i zwanej Domesday Book - uwaga tłumacza] .
niż d o unorm owanych warunków, stwarzała wiele przykrych sytuacj i Poprzedn i o związki rodzi n ne mogły być b ruta lnie lekceważone, j eśli
d l a sąsiadów. M ieszkańcy pobliskich miast często skarżyli s i ę na członkowie rodzi ny n i e mieścili się w sztywnym system i e zespołów.
swych popędliwych, uprzywilej o wanych i rozporządzaj ących pieniędzmi Obecnie nastąpiło sw o bodne i humani tarne łączenie chłop stwa w grupy
opiekunów . Od XIX dynasti i woj s k o odgrywało d o m i nuj ącą rolę rodzinne. Pa � szczyź niany system pracy pozostał jednak w mocy,
w polityce . D owódcy łatwo uzy s k i wali przewagę nad pokoj owo lecz wydarzenia Pierwszego O k resu Przejściowego przyni o sły wieśnia­
usposobioną ludnością, która ufała, że zdołaj ą uporać się ze stale kom zniesienie hańbi ącej anonimowości , j a k ą stosowano wobec zespo­
wzrastaj ącą groźbą i n wazj i . Z kolei L i b ijczycy, Nubijczycy i Grecy, łów n i ewol n i k ó w . Już nie liczono i nie rejestrowano l udzi jak bydło .
którzy początkowo stanowi li n ieliczne siły pomocn i cze lub malowniczą Zgodnie z nowym prawem przy spisie ludności, przekazywanym do
część gward i i k rólewskiej , wzrastali w siłę, aż osta tecz n i e zawładnęli bi ura wezyra, pieczołowicie zapisywano k wali fik acj e zawodowe każ­
tronem . Oddziały powołane przez Egi pcjan do pomocy w rozszerze­ dego człowieka. Nie tylko więc stale rosnąca społeczność rzemieśl­
n i u i m perium ostatecznie stały się biczem dla nich samych . Za nicza, ale równjeż i chłopi byli odtąd cenieni jako ludzie . Za
czasów H erodota w Delcie znaj d o wało się prawie pół m i liona j azdy czasów N o wego Państwa podział uprawny ziemi na „pola faraona",
i piechoty ; woj ska te, nawet jeśli nie zawładnęły kraj em, otrzy­ czy l i rriałe równe dzi ałk i , zapewni aj ące utrzymanie dla poj edynczej
mywały szczodre racj e chleba, wołowi ny i w i n a . rodzi ny, zwiastował przeobrażenie chłopa pańszczyźn i anego w wolnego
Los chłopów, którzy stanowi l i trzecią k lasę społeczną, był roln i k a . Te skrawki ziemi były dziedziczne, chociaż w dalszym
ciężk i . W starożytnym Egipcie bogacze byli n aprawdę bardzo ciągu stanowiły część wiel kiego m aj ątku ziemskiego króla lub nomar­
'
bogaci, biedni zaś byli rzeczywiście bardzo bied n i . Za czasów chy. Granice działki wytyczały kamienie z wyrytym i i m i o nami
absolutnej monarch i i w Starym Państwie waru n k i życia wieśnia­ t ożsam ości , k tóre były wnoszone d o archiwum k rólewskich spich­
ków były tak uci ążl i we, że wywołały społeczny kata k l i z m . Cienka rzów. Wieśni a k płacił teraz czyn sz i był panem swych spraw w zna­
warstwa o l i garchi i rozporządzała ogromnymi zasobam i fizycznej cznie wię kszym zakresie niż przedte m . W dalszym j ednak ciągu

1 24 1 25
'uprawiał ziemię zgodnie z lokalną praktyką, siejąc zboże na obszarze znacz'ną część roku. Obecnie jeden człowiek z parą wołów zu­
zbóż lub len na terenach pod len. żywał połowę czasu na pracę, której wykonanie poprzednio wy­
Stanowiska mieszkalne z wczesnej epoki starożytnego Egiptu magało wysiłku tuzina mężczyzn. Użycie pługa, idące w parze
dają nam liczne świadectwa kultury rolnej. Rolnicy z epoki neolitu ze wzrostem umiejętności posługiwania się metalem i rozwojem
w okresie pomiędzy 6000 a 4500 r. p.n.e. p
(ich kulturę o iszemy systemu irygacyjnego, wpłynęło na ustabilizowanie życia półko­
w następnym rozdziale) z powodzeniem uprawiali ziemię w dolinie czowniczych ludów znad Nilu. Użycie pługa dało ogromną osz­
Nilu. Jest prawdopodobne, że ich znajomość uprawy zbóż i hodowli czędność czasu i energii, których nadwyżkę władcy tyniccy szybko
zwierząt domowych wywodziła się z pobliskiej Azji. Wydaje się, że wykorzystali na prace budowlane. Wreszcie można było oderwać
takie społeczności, jak wieśniacy z Sialk w Iranie czy też wcześniejsi ludzi od obowiązku produkowania żywności i zająć ich przy
rolnicy z góry Karmel, stosowały już odpowiednie techniki siania budowie mastab, piramidy schodkowej czy piramidy w Gizie. Nie­
i hodowli bydła na wiele stuleci przed pojawieniem się ich w dolinie mniej postęp techniczny okresu tynickiego nie złagodził ucisku
Nilu. Już we wczesnych kulturach Egiptu pojawiły się krzemienne i ostatecznie narzucił większości ludności jeszcze więcej uciążliwych
motyki i sierpy z nacinanymi w krzemieniu ząbkami, umocowanymi obowiązków. Rygor i przymus stosowany przez faraona wyparł
we wrębowinie, a na neolitycznych stanowiskach w Dolnym Egipcie poczucie koleżeństwa i potrzebę wspólnego wysiłku w ujarzmianiu
odkryto silosy o dobrej konstrukcji i wykładane słomianymi matami. sił przyrody. Postawa klasy panującej w czasie burzliwego rozwoju
W owych odległych czasach neolityczni osadnicy tkali już płótno doprowadziła do zaniku twórczego .ducha z początkowego okresu.
z lnu lub włókien roślin, uprawiali zboże: pszenicę i jęczmień, Należy tu dodać, że pod względem .technologicznym cywilizacja
i oswajali bydło, świnie, owce (lub kozy), psy i koty. W Syrii starożytnego Egiptu stanowi przykład zahamowanego rozwoju. Po
i Fenicji znaleziono z tego okresu dziką pszenicę jednoziarnistą świetnym i pełnym obietnic początku zaczął działać system religij­
(Triticum aegilopoides), dziką pszenicę dwuziarnistą (Triticum dicoc­ nych i społecznych tabu, który zniechęcił do wszelkiej nowator­
coides) i dziki jęczmień (Hordeum spontaneum); odmiany tych dzikich skiej działalności. Egipcjanie zbyt szybko doszli do wniosku, że
traw utorowały sobie drogę do doliny Nilu. Zasadniczą odmianą życie w dolinie Nilu jest doskonałe, że pragną żyć tak samo,
uprawianą w starożytnym Egipcie, która przetrwała aż do naszej jak ich przodkowie, w nawiązaniu do złotego wieku, kiedy na
ery, była dzika pszenica, tzw. płaskórka (Triticum dicoccum). Pszenicy ziemi panowali bogowie. Taka postawa prowadziła w rezultacie do
chlebowej (Triticum vulgare) widocznie nie znano. sparaliżowania wszelkiego twórczego działania. Z drugiej strony
Pługa zaczęto używać w Egipcie około 3000 r. p.n.e„ w okresie równie dobrze można dowodzić, że oczekiwanie od Egipcjan większego
archaicznym lub tynickim, prawie równocześnie z pojawieniem się wkładu w historię niż ten, który w niemałym stopniu wnieśli,
pługa w Mezopotamii. Być może, wynalezienie go na tych obszarach jest niesłuszne. Jeśli egipskie kobiety były skazane na odwieczny
było od siebie niezależne. Prawdopodobnie wywodził się w prostej trud mielenia zboża na żarnach ręcznie i na klęczkach, to
linii od prymitywnego kija do poruszania ziemi, krzemiennej lub przecież ten sam los dzieliły kobiety innych wielkich nacji przed
miedzianej motyki i łopaty. Ponieważ brak mu było części właści­ naszą erą. Może właśnie w tych warunkach autokratyczne i kon­
wych prawdziwemu pługowi, jak koła, lemiesz i odkładnia, prawidło­ serwatywne metody rządzenia faraonów stanowiły podstawę tych
wiej byłoby nazwać go skandynawskim terminem ard [czyli naszą wspaniałych osiągnięć staróżytnęj cywilizacji egipskiej, które dziś są
sochą - uwaga tłumacza]. Egipski pług składał się z zaostrzonego przedmiotem naszego podziwu. Może dlatego, że osiągnięcia te
kija przywiązanego do drzewca - taka większa, odwrócona motyka. uwarunkował absolutyzm, ludzkość stała się tym, czym jest.
Jego wprowadzenie odegrało poważną rolę w rozwoju· kultury Do szczególnie żmudnych prac rolnych należało czerpanie wody.
w Egipcie u zarania ery dynastycznej. Aż do tego momentu ciężka Przed pojawieniem się Hyksosów, kiedy co najmniej połowa kraju
praca przy uprawie roli pochłaniała cały dyspozycyjny czas przez w dolinie Nilu rozwijała własną cywilizację, dostarczanie wody na

1�6 127
pola z kanałów irygacyjnych odbywało się ręcznie. Hyksosi ułatwili di.1jemy się, że „Salomon sprowadził konie z Egiptu", że „rydwan,
pracę przez wprowadzenie szadu/i1, będącego nad Nilem w użyciu który pojawił się w Egipcie, otrzymywano stamtąd za 600 sykli
do dziś. Szaduf; czyli żuraw, składał się z długiej belki wspartej srebra, · a konia za 150". Egipcjanie byli także wielkimi miłośni­
na dwóch palach. Jeden koniec belki był obciążony ·kamieniami, kami psów. Na malowidłach . ściennych często spotykamy zgrabne
które stanowiły przeciwwagę dla znajdującego się na drugim końcu charty perskie. Prawdopodobnie pierwotny domowy pies powstał ze
skórzanego worka, zanurzanego w strumieniu i napełnianego wodą. skrzyżowania s.zakala z wilkiem.
Wodę wylewano do rowków, rozprowadzających ją po zasiewach. Podstawowym źródłem informacji o faunie w dolinie Nilu jest
Żniwa również przeprowadzano ręcznie. Młocka odbywała się na pismo hieroglificzne; przedstawiono w nim ponad dwa tuziny różnych
otwartym polu na wielkich klepiskach, na których woły i osły ptaków. Polowanie na dzikie ptactwo stanowiło powszechną rozrywkę.
tratowały kłosy z ziarnem. Następnie zboże oczyszczano, podrzucając Łapano je w sieć albo ogłuszano za pomoc<! drewnianego lub
ziarno szuflami w powietrze. Kiedy wiatr zdmuchnął plewy, ziarno z kości słoniowej przedmiotu, uformowanego na kształt bumerangu.
opadało na rozpostarte na ziemi płócienne płachty. Ryby łowiono oszczepem, zabijanie zaś hipopotamów i krokodyli
Oswojony przez starożytnych Egipcjan wół wywodził się od za pomocą maczugi i haka z przynętą stanowiło nader ulubioną
długorogiego dzikiego wołu lub tura (Bos primigenius). Z początku rozrywkę. Arystokracja oddawała się polowaniu z zamiłowaniem.
ledwie odróżniano owce od ich krewniaków - kóz. Egipskie Łupem myśliwców stawały się lwy, pantery, żyrafy, słonie, gazele,
owce wywodziły się od rudawego muflona (Ovis musimom), którego koziorożce, antylopy, bawoły i leopardy. Wiele z tych zwierząt
kolebką była Azja Mniejsza, znaleziono go bowiem w Sialk. Już i ptaków przyjęto jako totemy przeddynastycznych klanów, a w cza­
we wczesnym okresie znano w Egipcie barana o -charak terystycznie sach dynastycznych wywodzono od nich nazwy nomów.
wygiętych rogach. Pod jego postacią wyobrażano sobie boga Chnum Wieśniak mieszkał w małej, nędznej chatce z cegieł z wysuszo­
i czczono go jako barana z Mendes. Mogło to być stworzenie nego mułu lub z trzcinowej plecionki obrzuconej glim!. Nie dla
zwane Ovis longipes palaeoaegypticus, lecz bardziej prawdopodobne niego było łoże z watowanymi materacami i płóciennym przeście­
wydaje się, że była to Capra prisca, ponieważ ona była wzorcem radłem, tkane zasłony, maty, krzesla, kozetki i inkrustowane skrzy­
dla czczonego „tryka schwytanego w zaroślach'', znalezionego w Ur, nie, jakich używali zamożni. Jeśli przed półtora wiekiem w Anglii
w grobowcu królowej Szubad. Pouczające byłoby znalezienie po­ robotnik pracujący przy hodowli owiec otrzymywał za swą pracę
dobnych zwierząt czczonych zarówno w Sumerze, jak i Egipcie jednego szylinga dziennie, nie należy przypuszczać, że wynagrodzenie
w czasach, gdy w obu królestwach powstała pierwsza dynastia. wieśniaka egipskiego tego samego typu przedstawiało jakąś wyższą
Świni nie hodowano w Egipcie w większych ilościach prawdo­ wartość. A przecież Czarny Kraj nie miał najgorszej gleby do
podobnie dlatego, że kojarzono ją z Setem. Jej przodkiem był uprawy ani też złe lata nie były trudniejsze do zniesienia niż
dzik. Poza wołem najbardziej powszechnym zwierzęci.em jucznym podobne gdziekolwiek w świecie, egipski zaś właściciel ziemski me
był osioł. Używano go do orki, a także do noszenia towarów. miał opinii okrutnego tyrana. Ogólnie biorąc, chłop egipski był
Codziennym widokiem były karawany mułów ciągnące znad Morza człowiekiem pogodnym, znojna praca nie otępiała go, a nadmierny
Czerwonego i z oaz pustynnych. Wielbłąda nigdy nie oswojono strach nie powodował u niego zbydlęcenia. Miał swoje pieśni, swoje
do tych celów w Starożytnym Egipcie. Dzieje konia w starożyt­ rozrywki i swoje dzieci, przede wszystkim zaś posiadał słońce.
nym świecie nie są jasne. W Mezopotamii pojawił się krótko Powinności, które pełni! dla swojego pana, zobowiązywały również
po 2000 r. p.n.e. w wyniku zaangażowania do służby niezrównanych pana wobec niego. Posiadał świadomość, że jest członkiem zdrowej
indoeuropejskich jeźdźców. Do Egiptu koń dotarł po dczas pano­ i w zasadzie trwałej organizacji społecznej. Malowidła grobowe,
.
wania azjatyckich Hyksosów. Egipcjanie rychło stali się wybornymi które uwieczniły jego trud, nie wyrażały bezwzględnej i przemożnej
woźnicami rydwanów i hodowcami koni. Z Księgi królów dowia- władzy, nastawionej na ujarzmianie niższych klas. Rzeźby i freski,

128 9 - Starulytny Egipt 129


ROZDZIAŁ VIII
wchodzące w skład wystroju grobu, wskazują na zrozu mienie i do­
cenianie roli rolnika w życiu doczesnym: W cywilizacji o szczegól­
nym poszanowaniu godności osobistej nie można było odmówić
Od
_ czasów
także godności wieśniakowi. Praca w egipskim gospodarstwie rolnym
opierała się na koleżeństwie i współpracy, każdy człowiek, bez względu przeddynas tycznych
na rodzaj jego zatrudnienia; był uważany za członka zespołu lub
rodziny. Dzieje egipskiego chłopstwa, żyjącego w ciepłym, przesyco­
do
nym słońcem zaciszu, są wolne od owego '.
gnio ącego terroru, najazdu
jaki uciskał najbiedniejsze warstwy społeczne w sąs1ed111ch krajach Hyksosów
starożytnego Bliskiego Wschodu.

Żadna ze starożytnych wielkich nacji me pozostawiła po sobie


takiej ilości materiałów rzeczowych, jak Egipt. Starożytni Egipcjanie
zamienili dolinę, w której żyli, w prawdziwe muzeum. Badaczowi
studiującemu ich cywilizację przekazali pozornie niewyczerpane źródło
dokumentów i dzieł Judzkiej ręki. Budowniczych Luksoru i Karnaku
nie można uważać za ludzi, którzy zniknęli bezpowrotnie w przeszłości,
a przecież pomimo wielu zachowanych źródeł musimy wyznać, że
wiemy o nich szczególnie mało. Wydaje się, że nie ma żadnej
żywotnej przesłanki do wnioskowania, żadnego istotnego punktu
zaczepi.enia, który by w naszej wyobraźni zabarwił i ożywił ich
kulturę. Przesłania nam ich pogrążona w przeszłości bezosobowość.
Przyczyn takiego stanu rzeczy nie należy szukać zbyt daleko.
Starożytni Egipcjanie byli niestrudzonymi zbieraczami dokumentów,
lecz dokumenty, które przechowywali, były pisane w sposób kon·
wencjonalny. Tworzyli pewne wzory, których potem stale używali.
Stela nagrobna była reprodukcją innej steli nagrobnej. Prywatny
list przedstawiał stek pustych, formalnych frazesów. Bliższe badania
monumentalnej płaskorzeźby poświęconej zbrojnym czynom wykazy­
wały ich błahość lub nawet nie potwierdzały zaistnienia przedsta­
wionego faktu. Egipcjanie nie dążyli do wyrażenia swej oryginalności
i indywidualności; starali się upodobnić możliwie jak najbardziej
do innych, do swoich przodków. W przeciwieństwie do nas ich
poczucie historycznej dynamiki rozwojowej było znikome. Jak mogli

131
kolejno po sobie. Wspomniane wyrywkowe przykłady wskazują na
parać się historią i zajmować się osobowością jednostki, gdy do
trudności związane z zagmatwaną historią dynastyczną, nawet gdy
ich zasadniczego poglądu filozoficznego należało ignorowanie czasu
dane pochodzą ze stosunkowo wiele obiecujących źródeł. Większa
i pozostawanie poza nim? Zagadnienie treści historycznych, dotyczą­
część naszej wiedzy o rzeczywistości egipskiej nie wywodzi się z list
cych przyczyn i skutków, wzrostu i upadku, przypływu i odpływu
królów, lecz opiera się na badaniu tekstów literackich i religijnych
czasu, nie było przedmiotem spekulacji tych osobliwych ludzi.
oraz archeologicznych zabytków. Niemniej lista Manethona stworzyła
Nic więc dziwnego, że wśród Egipcjan nie pojawił się żaden
wielce użyteczne ramy do rekonstrukcji dziejów dynastii. Służyła
rodzimy historyk, który mógłby dokonać oceny i podać obiektywny
tak długo jako zbiór ogólnych pojęć stosowanych w egiptologii,
obraz ich cywilizacji. Pierwszym historykiem Egiptu był Herodot,
że jakakolwiek próba wprowadzenia innego, nawet ulepszonego
Grek, a po nim inni klasyczni pisarze, tacy jak: Hekatajos,
schematu byłaby bezcelowa. Badacz obcujący stale z cytowaną
Strabo, Chajremon, Józef Flawiusz, Plutarch i Horapollon. Zajmo­
listą zatraca wrażliwość na jej braki.
wali się oni Egiptem z ciekawością, której sami Egipcjanie nie
Problemy związane ze starożytną chronologią są niezmiernie
przejawiali dla swoich dziejów. Jedyna świadoma pomoc, jakiej
skomplikowane. Egipcjanie liczyli lata według lat panowania. fa­
użyczają nam Egipcjanie, mieści się w kilku niedokładnych „listach
raona, nie znali więc chronologii od pewnego momentu określają­
królów", do których zalicza się: „Kamień z Palermo" (czasy Niuserra),
cego narodziny nowej ery. Tam, gdzie zapisalibyśmy: „w 1951 r.
lista z Karnaku (czasy Tutmosisa III), dwie tabliczki z Abydos
za panowania króla Jerzego VI", Egipcjanin napisałby: „w 25 roku
(czasy Setiego I i Ramzesa 11), tabliczka z Sakkary (czasy Ram­
panowania faraona Mencheperra Tutmosisa''. W ten sposób początek
zesa II), papirus turyński (czasy Ramzesa Il), lista opracowana
panowania każdego króla stanowił nowy punkt wyjściowy określenia
przez aleksandryjczyka Eratostenesa z dodatkiem pseudo-Apollodora
dat. Egipcjanie nie rozumowali kategoriami dynastii, a faraonowie
(trzecie stulecie p.n.e.) i obok nich lista pisarza Manethona. Części
nie mieli zwyczaju używania imion Amenhotepa, Ramzesa czy Tut­
tabliczek i papirusów, które nie zawierają istotnych pomyłek, są
mosisa I, II, III lub IV. Imię faraona, którego nazywamy Tutmo­
niestety fragmentaryczne. Najważniejsz <i jest tu lista w języku greckim,
sisI, na jego pomnikach i w dokumentach brzmi: Acheperkara
zestawiona przez Manethona, kapłana z czasów panowania Ptole­
Tutmosis. Tutmosisa II nazywano Acheperenra Tutmosis, Tutmosis III
meusza II Filadelfosa (285 - 247 r. p.n.e.). Lista dotarła do nas
zaś był nazywany Mencheperra Tutmosis itd. Faraonów wymieniano
w komentarzach Africanusa i Euzebiusza na temat pism Józefa
według im
' ion, a nie według kolejnej numeracji. Ponieważ daty
Flawiusza, który w polemicznej rozprawie przeciwko Apionowi cy­
panowania olbrzymiej większości poszczególnych władców są nam
tuje fragmenty zaginionej historii Manethona. Właśnie od Manethona
nie znane, nie możemy przeprowadzić obliczenia czasu wstecz aż
przyjęto ustaloną przez niego chronologię faraonów, usystematy­
do panowania pierwszych faraonów zwykłą metodą sumowania lat
zowaną w 30 dynastii aż do czasów podbojów Aleksandra Ma­
cedońskiego. Należy jednak pamiętać, że czas trwania poszczegól­ panowania wszystkich późniejszych ich następców. Możemy polegać

nych dynastii jest nierówny. Niektóre z nich są po prostu zapisem na jedynej dostępnej nam metodzie obliczeń astronomicznych, które

apokryficznym, inne
_ istnieją współcześnie jedna obok drugiej. Jedne opierają się na podobnych obliczeniach przeprowadzonych przez

liczą tylko paru faraonów, gdy tymczasem w innych występują samych Egipcjan. Odmiennie niż większość narodów w starożytności

oni tuzinami. DynastiaXXVIII składa się tylko z jedynego króla, zamiast księżycowego Egipcjanie używali kalendarza słonecznego.

który panuje 6 lat, natomiast w XVlll dynastii przez 260 lat W ich mitologii księżyc odgrywał znikomą rolę. Rok egipski

panowało 14 władców. Według Manethona w skład VII dynastii dzielił się na 12 miesięcy po 30 dni, do których dodawano

wchodzi 70 królów, których łączne panowanie trwało 70 dni;


5 dodatkowych dni, co dawało w sumie 365 dni w roku. Pierwszy
dzień roku przypadał na pierwszy dzień wylewu, tj. I9 lipca.
doprawdy, trudno w to uwierzyć. O XXIII, XXIV i XXV dynastii
12 miesięcy, z których każdy zawierał 3 tygodnie i 9- I O dni,
wiemy dziś, że panowały równocześnie, Manethon zaś wylicza je

133
132
dzieliło się na 3 pory rok u po 4 m 1 es1ące : pora wylewu, pora strisa f I I z X I I dynast i i , Amenh otepa I i Tutmosi sa I I I , obu
k i ełkowani a i pora gorąca . z X V I I I dynasti i . K ombinacj a podobnych danych astronomicznych
Egi pski rok złożony z 365 dni nie był zupeł n i e zgod ny z właści­ z datami podanymi w l i stach królów, szczegó l n i e zaś porównanie
wym rok i em słonecznym, k tóry trwał 6 dodatk owe ćwierć d n i a z datami wy stępuj ącymi w h i storii kraj ó w sąsiedzk ich, m oże nas
dłużej . K ażdego r o k u więc stale, chociaż praw\e 1'1iedostrzegal n i e) prowadzić do dysk utowanej daty około 3 300 l u b 3 200 r. p . n .e . ,
opóźn iano usta lone uroczystości w świątyniach i w pałacu . Doty­ k tórą można przyj ąć z a początek ery dyna stycznej . Tak s i ę składa,
czyło to tyl k o urzędowego roku, ponieważ rok rolniczy bi egł że ta data zbiega się z przybliżoną datą poj awienia się pierwszych
swoim natural nym i niezmiennym cyklem . Wylew, siew, żniwa nie elementarnych i n skrypcj i na kamiennych wazach, tłokach g l i n i a nych
za leżały przecież od l udzki ego ka lendarza . Wczesnym ran k i em pi eczęci i na tabliczkach d rewnianych lub z kości sło n i owej . Jeśli
przed świętem pierwszego d n i a wylewu j eden z astronomów z a ka­ więc przyjm iemy kla syczrn1 definicję Ty l o ra . że cywi lizacj a j est „za­
dem i i w Memfisie lub H e l i o p o l i s obserwuj ący niebo z a n otował, że pisaną k u l t urą miast'', stwierdzimy prawidłową zbieżność początków
w tym właśnie d n i u we wschodniej części horyzontu poj awiła się cyw i l izacj i dyna stycznej z początkiem pisma.
j asna gwiazda Sothis (Syri u sz lub Psia Gwiazda) równ ocześnie ze Starożytnym h i storykom nie znane były rodzaj e zajęć w d o l i nie
wschodem słońca. Pod wrażeniem tego zj awiska ówcześ n i astrono­ Nilu w o k resie przeddyna stycznym . Dopiero współczesna a rcheologia,
mowie postanowi l i moment wschodu Soth i s ustalić j ak o koniec szczegól n i e w ostatnim półwieczu, dostarczyła informacj i o kulturze
egi pskiego rok u . Na wschód Sothis miała jednak również wpływ egi pski ej od najdawniej szych czasów aż do I dynast i i . N i e będziemy
wspom niana słoneczna różnica, wyn osząca 1 /4 d n i a . Co 4 l ata się zbytn i o zaj m owali naj sta rszą częścią o k resu przeddyna stycznego,
powodowała ona w egi pskim kalendarzu stra tę całego d n i a . Na­ si ęgaj ącą epoki paleo l i t u sta rszego . Trudno nam odtworzyć obraz
stępne pokolenia astronomów, k tórzy prowadzi l i drobiazgowo zapisy, kul tur egi pskiego paleo l i t u , należą bowiem d o czasów, w których
zaobserwowały, że te trzy zj awiska : wschód słońca , wschód Sothis geografia d o l i ny N i l u i całej A fry k i północnej różniła się całkowi­
i początek wy lewu, występuj ą j ednocześnie tyl k o j eden raz na cie od stanu dzi siej szego . Panował wtedy k l imat zwrotni kowy,
I 460 lat. Ten ogromny o k res, bezcenny w astronomicznych i ka­ paruj ące i błotniste rze k i płynęły całą szerok ością swych d o l i n ,
lendarzowych rachubach, stanowił tzw . cykl sotyczny . Współczesne pustynia z a ś mogła b y ć pokryta buj nym lasem . R ozwój przemysłu
badania ustalaj ą, że cy k l sotyczny mógł się zacząć p o m iędzy 1 3 25 kamiennego wzdłuż o sadowych tarasów nad N i lem przypom i n ał
a 1 3 22 r. p . n . e . , za czasów X I X dynast i i . Fakt ten potwierdzaj ą podobny bieg rzeczy w zach odniej Europie. Wiel k i e siekiery ręczne
starożytne źródła pi sane . Dlatego też wcześn i ej szy cyk l mógł mieć kultury szel s k i ej i asze l s k i ej zostały zastąpione przez m n i ej sze typu
początek w wieku piram i d , pomiędzy 2 7 8 5 a 278 2 r. p . n .e . Wydaj e Leva l l o i s i znane j a k o ateriańskie. Przemysł m i kroli tyczny, czyli
s i ę , ż e pewne u stępy Tekstów p iram id przekazuj ą , j a k k o l w i e k w sposób narzędzi k rzem owych , zwany także seb i l i ańskim, rozw i nął się na
n i ejasny, informacj e d otyczące nie tyl k o cykl u wieku p i ramid, l ecz pozi omie młodszego paleo l i t u w Europi e . Mogli byśmy zaryzykować
nawet wcześn i ej szego cyk l u , k tórego początek przypadałby na lata przypuszczenie, że twórcy przemysłu kamiennego należel i do k oczow­
pomiędzy 4245 a 4242 r. p . n .e . Jeśli odczytanie Teks t ó w p iram id niczych grup myśliwskich, k t ó re pozostawiły po sobie tak zni komą
jest prawi dłowe, możemy przypuszczać, że egi pski astronom spoglądał i l ość śladów mówi ących o ich życi u , że nie można z nich w ogóle
na poranne niebo w Memfisie już w erze przeddynastycznej , k i edy korzystać przy badani ach . M ożna by bezpieczni e twierdzić, że do
powstał k alendarz egi pski . I st n i ej ą jednak równi eż uzasadni one powody później szej świetności starożytnego Egiptu nie przyczy n i l i się oni
d o twierdzen ia, że ów kalendarz w rzeczywi stości został wprowa­ żadnym twórczym wkłade m .
dzony dopiero za panowania Dżosera w czasach I I I dynasti i , H i storia starożytnego Egiptu właściwie zaczęła się rozwij ać
i t o prawdopodobnie przez I m h otepa . Posiadamy tak że pi semne w momencie, gdy pod k o n i ec epoki młod szego pale o l i t u ochła­
n otatk i , k tóre umożliwiaj ą nam ustalenie czasu panowania Seso- dzaj ący się k l i mat zaczął wpływać na osuszan ie się urodzaj n ej

1 34 1 35
Sahary . Ta d ra styczna zmiana klimatu pozostawała w związku
z ówczesną zmianą k l i matu w Europie, która przyspi eszyła szyb kie
cofanie się l od owców . W zara n i u epoki neoli tycznej , którą z grubsza
m ożemy okreś l i ć na 6000 lat p . n .e „ dolina N i l u przyj ę ła kon­
figurację taką, j a k ą posiadała w czasach dyna stycznych . Z wyj ątkiem
oaz Sahara była pokryta zeschłymi zaroślam i , nie st warzaj ącymi
warun ków d o przetrwan i a wielkim ssakom, które w epoce paleo l i t u
wędrowały po północnej A fryce . J edynymi zwierzęta m i , k tórych
pewna liczba przetrwała ową zmianę k l i m a t u , były nosorożce i hi­
popotamy . Prawd opodobnie w pogoni za stale zmniej szaj ącymi się
stadami tych zwierząt nad brzegami Nilu zaczęły się co raz regu lar­
niej pojawiać gromady myśl iwych . Wkrótce też zaczęli się oni
osiedlać w d o l i n i e, k tóra stała się bazą ich wypra w . Myśliwi ci
stanowi l i mieszan i nę poch odzenia sem ickiego, berberyj s k i ego i Bantu
oraz plem i o n z A zj i M ni ej szej i A fryk i środkowej . Ten konglom erat
rasowy obej m ował nie- M u rzynów i typy negro i d a l n e . Po j a k imś
czasie, m oże pod wpływem k u l turalnie wyżej s t oj ących osiedli
w M ezopota mi i , powstawały wsie, zaczęto tworzyć trzody pod sta­
wowych ras bydła domowego, a żyzna, czarna gleba nad N i lem
była obsiewana warzywami i pry m i tywnymi ga t u n k a m i zbóż. N aj ­
pewniej przez w i e l e pokoleń pierwsi osadnicy pędzili ż y w o t na wpół
koczowniczy, przepla tając zajęcia roln icze dalekimi wyprawami my­
ś l i wsk i m i .
M ożemy wym ienić dwa główne skupiska tych roln i ków i pasterzy .
W Ś rodkowym Egipcie i na grani cach Delty i stni ała k ultura l udzi
osi adłych, znana jako k u l t u ra z Merimde Beni-Salame, k t óra wykazy­
wała ści słe związki z k u l t urą Faj u m . W Górnym Egi pci e mieszkali
na wpół nomadyj scy członkowie k u l tu ry tasyj s k i ej . N azwy przed­
dynastycznych k u l t u r wywodzą się ze stanowi s k , na których zostały
po raz pierwszy odkryte l u b mi ały naj bardz i ej reprezentatywny cha­
ra k te r. K u l tury M erimde i t a syj ska dysronowały d o b rze rozwi niętym
przemysłem k rzem ion kowym, obej m uj ącym płytki łupkowe, gładzone
siekiery, różn orodność ostrzy d o strzał ł u k u i kościanych harpunów,
igieł i wędek . Cera m i k a z Merimde j est reprezentowana przez serię
chropawych garn ków z pa l o n ej gliny bez dekoracj i i wiele ładnych
2 1 . Szt y l e t .
czerwonych i czarnych naczyń . Charak terystycznym tasyj s k i m na�
N o we P a ń s t w o ,
czyniem jest wysmukła „waza tuli panowa " z i n krustowanym białym b rąz
wzorem geometrycznym na cza rnej powi erzch n i . W wioskach Merimde

1 36
2 4 . S k a ra b e u sz pe k t o r a l n y
z w y r y t y m n a s k rzycl l a c h fe n i k se m ,

l u pek

22. Ł u k i s t r za l y .

Śred n i e P a ń s t w o

2 3 . N a szyj n i k
2 5 . K t'ze s l o fa r a o n a T u t a n c h a m o n a .
Na o p a r c i u r e l i e f : zboże ścinano za pom ocą d rewnianych sierpów z ż l o bkowanymi
fa ra o n z ż o n ą
k rzem iennymi ząbkami i przechowywano j e w s i l o sach wykładanych
matam i . Na obydwu obszarach chowano zmarłych w postawie
siedzącej lub leżącej z pod k u rczonym i noga m i . W raz ze zmarłym
chowano naczynia z żywności �! i napojem oraz broń myśl iwską.
Na zwłoki złożone w grobie rzuca no garść z i a rna . Zwyczaj ten,
którego celem bez wątpienia było przywrócen i e zma rłemu życia
i miał sym bolizować j ego zmartwychwstanie, pop rzedza później sze
wyobrażenie zboża wyrastaj ącego z pochowa nego ciała Ozyrysa .
Jest godne uwagi , że w tak odległej epoce w d o l i n i e N i l u
mogły za istnieć dwie wyraźne grupy kult urowe . Rol nicy grupy
M erimde, miesz kaj ący w owalnych chatach skupi onych za pali sadą,
okaza l i większą zręczność w sposobie wy konywania na rzędzi i ce­
ram i k i niż Tasyj czycy . Można się tu dopatrywać zapowiedzi naj azdu
czcicieli H o rusa z Delty na Górny Egipt . Już u świtu hi storii
d o l i ny N i l u jest widoczny ów podwój ny chara k ter dziej ó w egi pskich,
wypływaj ący z podziału na pomysłowych m i eszkańców nizin i ich
współbraci z pła s kowyżu. Bardzo możl i we, że m i eszkańcy Delty
zagospodarowa l i się w Egi pcie nieco wcześn i ej n i ż Egipcj anie z G ór­
nego Egiptu i szybciej rozwi nęli rolni ctwo i wiedzę . N iem n i ej
niektórzy uczen i odrzucaj ą h i p o tezę o wczesnej wyższości Delty.
Wolą oni twierdzić, że przem ożny wpływ wywiera! wła ś n i e Górny
Egipt, k tórego mieszkańcy mogli d otrzeć do Egi ptu od strony M o rza
Czerwonego . Na poparcie tego poglądu wysuwa się twi erdzenie, że
zaby t k i k u l t u ry Górnego Egi ptu są liczniej sze i lepiej zachowane .
Jak się zdaj e, starożytni Egipcjanie sami byl i przeświadczen i , że ich
kolebką była raczej A fry ka, a nie A zj a . Stale spotykamy nawiązanie
do krainy Pu n t jako ich kraj u rodzi mego . W czasach dynastycz­
nych wysyłano wyprawy do krainy Punt, k t ó rą można identyfi­
k ować z dzi siej szą Soma l i ą .
K u l t u ra M erimde i j ej rozwój w ci ągu więk szej części eneo l i tu,
czy l i epoki miedzi, jest na nieszczęście mało znana. m oże dlatego
że nasycona wilgocią atmosfera Dol nego Egiptu n i e sprzyj ała
zach owa n i u si edzi b mi eszkalnych i wyrobów w takim stopn i u , jak
sucha, wysoka temperatura G órnego Egi ptu . Term i n ,,eneoli tyczny"
oznacza wzbogacenie neoli tycznego i n wentarza małą ilością na rzędzi
i przedmi otów miedzianyc h . M ożna rzec, że faza eneoli tyczna roz­
poczy n a się o k o ł o 4500 r. p . n .e. W Dolnym Egipcie fazę tę

1 37
reprezen tuj e k u l t u ra Maad i . M oż l i we, że przedstawi cielami tej k u l t u ry o szczególnym charakterze . Możliwe, że z rej onów Syr i i przynieśli
byli czciciele Horusa, k tórzy maszerowal i na Górny Egi p t . Prawdo­ nowe metody uprawy rol i . Gerzeeńczycy wy stępuj ą głównie w Na­
podobny czas tej i nwazj i przypada na lata około 4245 r . p . n . e . , gada I I . Zarówno A m ra tyńczycy, j a k i Gerzeeńczycy produ kowali
a więc na okres, w który m astronomowie, przeprowadzaj ący swe doskonałe narzędzia z krzemienia, k tóre można zaliczyć do naj ­
obserwacj e w strefie M emfisu i H eli opol i s , przyp u szcza l n i e wynaleźli piękniej szych . Zakrzywione ostrza noży, pokrytych wytłaczanymi
egi pski kalendarz. W tym czasie na pewno k u l tura Dol nego Egiptu znakami w kształcie przecinków i jask ółczych ogonów, są tak
stała wyżej n i ż k u l tura G órnego Egipt u . Wskazuj ą na to takie deli katne, że m ogły służyć j edynie w uroczystych wystąpieniach .
charak tery styczne dla Dol nego Egiptu przedmi oty, j a k : piękne wazy Czego m ożemy się dowi edzieć z legend i później szych prze­
z kam ienia i prostokątne domy, do których nawi ązywały pewne kazów o stosun kach poli tycznych w czasach przeddy nastycznych
znaleziska w Górnym Egipc i e . Niemniej wpływ m i eszkańców Delty między Górnym i Dol nym Egi ptem ? W czasach faraonów zawsze
był krótkotrwały, poni eważ neol i tyczną k u l t u rę tasyj s k ą w Górnym się uznawało, że Egi pt od zarania swej h i storii dzielił się na d wa
Egi pcie zastąpiła prężna k u l t u ra badaryjska, k tóra pierwotną równo­ państwa z wyraźnie wyznaczonymi granicami . I stniały wtedy d wa
wagę sił zmieniła na swoj ą korzyść. skarbce królewskie, dwóch wezyrów, dwie rezydencj e i dwie korony.
Rol nicy z Badari prawdopodobnie zajęli stanowiska Tasyjczyków Z bliźniaczej nat ury państw można wyci ągnąć pewne wnioski, od­
około 4000 r . p . n .e . Nie m a tu żadnej przerwy w ci ągłośc i . no szące się d o charak teru przeddynastycznej władzy . W królestwie
Odkopano ponad tuzin osiedli badaryj skich zawieraj ących wielkie Górnego Egi ptu, k tóre geo gra ficzn i e i prawdopodobnie etnograficznie
bogactwo przed m i otów. Typowa chata mi ała kształt owalny i posia­ różniło się od swego rywa la, panował w H i erakonpo l i s król, noszący
dała lekką, d rewn ianą konstru kcj ę . Sk órza ną odzież uzupełniano białą koronę . N azwę swą, k tóra oznacza M i asto Sok oła, stolica
płóci enną tkan i n ą, ozdoby składały się z rzeźbi onych w kości sło­ prawdopodobnie odzi edziczyła po państwie czcicieli H orusa w 4245 r.
niowej grzebien i , kawałków skoru py strusiego jaja, paci orków z kwarcu p . n . e . K rólestwo białej korony znaj dowało się pod opieką bogi ni-sępa
i skalenia, a naszyj n i k i z małych rurek miedzianych . Początkowo Nechbet . J ej świ ątyn i a leżała w e l - K a b , na przeci wnym brzegu
miedzi używano o szczędnie i kuto j ą na zimno, lecz j uż za Ba­ rzeki pod H ierakonpo l i s . Emblematem k rólestwa była łodyga tu­
daryjczyków zaczęto stosować odlewanie. Pojawiły się wyroby rzycy . W Delcie, w m i eście Pe, panował król, który nosił czerwoną
z niebieskozielonego faj ansu oraz po lewa ze startego na proszek koronę . Opiekę nad j ego królestwem roztaczała bogin i - kobra Buto,
górskiego k ryształu . Głównym prod u k tem z ceram i k i były garnki której świ ątyni a znaj dowała się w pobl i s k i m Dep . Emblematem
umiejętnie wypalane na czerwono, z czarnym i k rawędzi ami . Po­ tego k rólestwa była pszczoła . G órny Egi p t dzielił się na 22,
chówek zmarłych odbywał się według tradycyj nego zwyczaj u ; czasami a Dolny Egipt na 20 nomów. Były to obszary adm i n i stracyj ne,
w gro b i e umieszczano gliniane lub z kości słon i owej figurki nagich posiadaj ące własną stolicę, zarządzaj ącego i fetysza . Fetysz lub
kobiet . Jest bezsporne, że w tym czasie d o G ó rnego Egiptu do­ sztandar, poświęcony określonem u bogu l u b bogin i , nasuwa porów­
cierały niektóre azj a tyck i e wyroby, część za pośred nictwem Dol nego nanie z t o temem klanu . Patronem Górnego Egiptu był bóg Set,
Egi p t u , część zaś bezpośrednio przez M o rze Czerwone. Łodzie lecz podczas podwój nej monarch i i , H i erakonp o l i s i Pe, j ego zwierzch­
Badaryjczyków stanowiły typ łodzi powszechnie używanych w Zatoce ność zniesiono na korzyść H orusa . H orus był bogiem Dolnego
Perskiej i tą właśnie drogą nowe pojęcia płynęły z Azj i d o Egipt u . W 4245 r . p . n .e . pognębił Seta po walce opi sanej w li­
Górnego Egi p t u . W k u l t u rze badaryj s k i ej na uwagę zasługuj ą terat u rze rel i g ij n ej . Niełatwo jest ustalić, czy Ozyrys, oj c i ec H o rusa,
dwie znamienne cechy : amratyńska i gerzeeńska. A mratyńczycy należał początkowo d o Górnego, czy też Dolnego Egi p t u . Prawdo­
żyl i współcześnie z wcześn i ej szym i Badaryj czy kam i i dzi ała l n ość ich podobnie był otaczany czcią w obydwu k rólestwach . Wk rótce po
uwidacznia się szczególnie w o kresie zwanym Nagada I . Gerzeeńczycy 4245 r . p . n .e . panowanie D o l nego Egiptu osłabło i oba królestwa
z�1 ś m o g l i stanowić ostatni d o pływ do społeczności badaryj s k i ej , istniały obok siebie j a k o niezależne jednostki przez tysiąc l a t .

1 38 1 39
W okresie tego tysiąclecia rozwinęła się trwała autonom i a każdego j a k o powszechnie uznane centrum admini stracyj n e . M astaba A ha
z tych państw. jest budowlą zasługuj ącą na uwagę . Inną mastabą w Sakkarze
Przeciwnicy spod znaku czerwonej i białej koro n y wznowil i z czasów I dynastii jest d uży grób Hemaka, głównego m i n i stra
wal kę z e sobą około 3 300 r. p . n . e . Ozdobna kamienna buława faraona U d im u . Sześciu następców Aha zostało pogrzebanych w ro­
z H ierakonpoli s przed stawi a zwyci ęstwo króla Skorpiona nad armiami dzi nnym k raj u w królewskich grobach świętego m i asta A bydos.
Delty. U podstaw pi sma h i erog l ificznego leży zasada reb u s u . Prawdo­ N i e zawierały one j ednak ciał i mogły to być grobowce symbo­
podobnie przedstawi o ne na buławie imię zwycięzcy wymawiało się liczne . N a wyposażenie tych grobów składały się pięknie kute
w ten sam sposób, co słowo „skorpi o n " . W podobny sposób naczynia m i edziane, kamienne wazy i ozd oby ze złota, lapis-lazuli
człowiek zwany „Pórem" mógłby się podpi sać rysuj ąc o braz p i óra. i tur kusów. Wym ieni one przed mi oty świadczą, i ż królowie wczesnego
Zdaj e się, że podbój Skorpiona nie rozciągał się poza Memfis, okresu zatru d n i a l i biegłych rzem i eślni k ów, a dzięki handl owi dyspo­
Delta więc pozostawała basti onem oporu nizin . Faktyczne zj edno­ nowali wyrobami rękodzie l n i k ów zagran i cznych . Młode państwo j uż
czenie obu ziem zostało d o konane przez następcę S korpiona - na tyle okrzepło, że było zdolne do podjęcia zorga n izowanych
N armera , k tórego późni ej Egipcjanie nazwal i M enesem . Ostateczny wypraw d o Libi i , N u b i i i na półwysep Synaj . Cel ich był podwój n y :
su kces j ego wyprawy przeciwko Delcie został przedstawiony na zdobycie su rowców i zastosowanie środków karnych wobec miej sco­
łupkowej palecie i na buławie, k tóre wydobyto z ziemi w H iera­ wych plem i o n . I m i ona pi e rwszych fa raonów są wyryte w kamienio­
konpo l i s . Na odwrotnej stronie tabliczki faraon w b i ałej koronie łomach, a ich czyny przedstawiono na tabl iczkach z kości sło­
m iażdży czaszkę członka nomu H arpuna, na czołowej zaś maszeruj e m owej .
w zdobytej czerwonej koronie poprzedzany przez chorążych zwy­ D o rel i g ij nych uroczystości ustanowionych za czasów tej dynastii
cięskich nomów. należały : koronacj a , święto Dwóch K raj ów i u roczystość Heb-Sed .
N armer był pierwszym dynastycznym królem Egi p t u . Jego na­ W późn i ej szych okresach obchodzono j e regularnie. U ro czystości te
stępcy z I i I I dyna stii wykonywali swą władzę z b l iżej nie były organizowane nie tylko ze względów rel i gij nych, dawały bowiem
zidentyfikowanego mi asta This, zlokalizowanego w rej o n i e Abydos. równocześn i e o kazj ę do okazania czci i podkreślenia władzy faraona.
Obie dynastie panowały w tzw . okresie tynickim l u b a rchaicznym, J uż w tych odległych czasach uwidaczn iał się absolutny charakter
datowanym na lata 3 300 - 2778 p . n .e. L i sty królów i l i sta M ane­ egi pskiej m onarchi i .
thona są n iepewnym przewodn i kiem po tym o kresie, który po Wspomniane tendencj e rozwi nęły się j eszcze bardziej za panowania
części zrekonstruowano na podstawie źródeł archeo logicznych . I te sied m i u władców II dynast i i . Faraonowie tej dynast i i byli grzebani
źródła są zni kome, co denerwuje, ponieważ w ci ągu pięciu stu­ w Memfisie, co potwierdza zm ianę ośrodka adm i n i s tracj i państwowej .
leci , które u płynęły od bi tew Skorpiona i Narmera d o początków Bez wątpienia rel i g ijne znaczeni e Memfisu i H e l i o po l i s stanowiło
I I I dynasti i , nastąpił zdumi ewaj ący rozwój k u l turalny. We względnie czy n n i k atrakcyjny dla Delty, ponieważ m ieszkańcy This czc i l i j uż
krótkim czasie Egi pcjanie rozwi nęli w teorii i prak tyce · pi smo Ptaha, a wkrótce u legli wymowie kultu słońca . Fakt, że monarcha
hierogl i ficzne . Dowodem wysokiego poziomu archi tektury jest pira­ posługi wał się rel i g i ą jako s k utecznym i nstrumentem polityki, zazna­
mida schodkowa Dżosera, pierwszego faraona I I I dynasti i . Rozbu­ czał się w regu larności rel i gij nych obchodów . Niemniej d ążeni u do
dowali oni świeckie i reli gij n e i n stytucj e w całej i c h złożoności uproszczenia mechanizmu władzy nie odpowiadały żadne wysiłki
.
i skonsol idowa l i centralną władzę państwową . Z osi ągnięć tych do upro szczen ia boskiego panteo n u . W nomach starożyt ny świat
można wnioskować, że faraonowie z This budowal i na mocnych bogów i demonów pozostał n ietknięty i zachował on swój pierwotny
fundamentach, k tóre założy l i przeddynastyczni władcy z H i erakon­ wpływ. Faraon Peri bsen, m oże zniecierpliwi ony trwałą przewagą
pol i s i Pe . Wydaj e się, że d rugi faraon I dynasti i , A ha, został racj onalnych idei Dolnego Egiptu, usiłował przywróci ć supremację
pogrzebany w Sakkarze . Fakt ten wsk azywałby n a pozycj ę M e m fi s u Seta , który był patro nem j ego górn oegi pskich przod k ów. Ś mi ało

1 40 141
więc 1 m 1 eniem Seta zastąpił w tytulaturze k rólews k i ej i mię H orusa, nego wy siłku, jest opi sana w rozdziale V . Dżoser pra wdopodobnie
lecz j ego nonkonformi styczny zryw za k ończył się szy b k o fiaskiem. j eszcze przed pi ra m i d ą wybudował w Bei t Challaf w pobliżu A bydos
Peri bsen więc staj e w j ed nym szeregu z później szym i faraonami wielką mastabę, lecz w pewnym okresie swego pa nowania postanowił
Szepseskafem i Echnatonem, którzy bezsk utecznie u s i łowali przeciw­ przen ieść swą stałą siedzi bę d o Memfis u . W następstwie faraonowie
stawić się potędze kapłanów. Starego Państwa stale rządzi l i z Dolnego Egiptu ; stąd też pochodzi
Wydaj e się, że j u ż w o kresie tyn ickim uk ształtowały się prawne naz w a : I m peri um Memfick ie, używana cza sem zamiast - S ta re Pai1-
i fiskalne i nstytucj e , które działały w stolicach nom ów w ci ągu stwo . Za panowani a Dżosera nie zaprzestano łupiesk ich wypraw
całej h i stori i Egipt u . Zasadniczym obowiązkiem nomarchy, zawartym prowadzonych przez faraonów z This w obce k raj e, d o kam i e n i o­
w jego u rzędowych tytułach, była kon serwacja kanałów i grobli na łomów gra n i t u w Asuanie, wapien i a w Turze i kopa l n i m i edzi na
podległym m u obszarze . B uława Skorpiona przedstawia króla, k t ó ry Synaj u . K oniec I I I dyna sti i (2723 r. p . n . e . ) . podobnie j a k k o n iec
podnosi łopatą pierwszą bryłę ziemi przy budowie nowego kanału . i n nych dynasti i , z wyj ą t k i em j edynie trzech czy czterec h , j est n i ejasny.
Troska o d rogi wodne m iała być więc j ednym z ·naj p i l n i ej szych Ró w nież w większości wypa d k ów nie posiadamy żadnych dokład nych
zadań k ażdego fara o n a . Od czasów tyn ickich datuj ą s i ę dokładne wiadomości o stosunkach pokrewi eństwa między poszczególnymi
.
pomi ary i skrupulatne zapi sy rocznej wyso kości wylewu . M ożna faraonami i ich na stępcam i .
uważać, że pod k ierunkiem królów pierwszych dwóch dynast i i ziemia Za I V dynasti i (2723 - 2563 r . p . n . e . ) Stare Pa ństwo osiągnęło
Egiptu przeszła ewolucj ę od k rańcowego barbarzyństwa w okresach szczy t swoj ej potęgi . Założyciel dynast i i , Snofru, był wid oczn ie czło­
neo l i t u i eneol i tu do poziomu wspaniałej cywi l i zacj i . W pewnym wiekiem wiel k i ego charak teru i energi i . Jego dwie znane wyprawy
sensie rozwój ten był spowodowany koniecznośc i ą . K atastrofalne do N u b i i i L i b i i doprowadziły do pojmania kolej n o 7 i 1 1 tys.
wysychanie północnej A fry k i skupiło masy l udzkie w wąskiej , u ro­ t ubylców, a i mię j ego i tytuły są wyryte na skałach Synaj u .
dzaj n ej d o l i n i e . Zapewnienie środk ó w spożycia dużej l i czbie ludności W Dahszur wzni ósł on dwie wielkie piramidy, a „ K am i eń z Palerm o "

i wydobycie wszystkich możli wości tkwi ących w u m i ejętnej uprawie przypi suj e mu budowę w i e l u świ ątyń i twierdz. Wydaj e się, ż e na
roli wymagało pełnej współpracy wszystkich m i eszk ańców. K ażdy swoj e budowy sprowadzał drzewo z Fen icj i , gdzie w początkach
klan w zaludnionej d o l i n i e m u si ał się nauczyć, j a k współżyć harmo­ Starego Państwa założo no egipską kolonię w Byb l o s . M n i ej pewne
n ij n i e z k l a nam i , k tóre napierały ze wszystkich stro n . Współpraca są niestety i nformacj e o nastę'pcach tego potężnego dynasty : Cheopsie,
przy wyk o nywani u urządzeń i rygacyj nych dla wspólnego dobra wy­ Chefrenie i Mykeri nosie ( M en k aure) . N i eszczę ś l i wym dla h i storii
tworzyła poczucie dyscypl i ny i wspólnoty. Lecz nie tyl k o sama przy­ zbiegiem o k o l iczności zap i sy na „ K amieniu z Palermo ", mówiące
roda skłaniała Egi pcjan do osiągnięcia osta tecznego sukcesu, grał t u o panowa n i u tych trzech k ról ów, są zni szczone . Przetrwało o nich
także r o l ę ich wrodzony t a l e n t , b y ć może wytworzony i wzbo­ w pamięci Egi pcjan wiele apokryficznych i n i eprawd opodobnych
gacony dzi ę k i domieszce różnych postaw i doświadczeń, jakie n i eśli anegdot opowiadanych ciekawym i łatwowiernym h i storykom grec­
z sobą przybysze z i nnych stro n . k i m , k tórzy , jak wszyscy G recy , mieli pociąg do p l o tek o posm a k u
·
Początek Starego Państwa wraz z I I I dynastią przypada na czasy skanda l u . Pomni k i tych trzech faraonów świadczą, ż e byli to ludzie
o koło 2778 r. p . n .e „ chociaż proces konsolidacj i rozpoczęty w okresie o wybitnej i ndywid ual ności ; p i ramidy w Gizie mogły być wzniesione
tyn i c k i m trwał aż d o IV dynast i i . Pierwszym faraonem I I I dynastii jedynie przez wyj ątkowo zasobną i dobrze zorgan izowaną władzę .
był Dżoser ; był pochodzenia tyn i c k i ego, gdyż był synem Chasechem u i , N astępcą Mykeri nosa był prawdopodobnie mało znany Dżedefre,
ostatniego faraona poprzedniej dynasti i . Dla późni ej szyc h Egi pcjan który wybudował swoj ą piram i dę w Abu Roasz . Ostatni faraon tej
Dżoser był pi erwszym wiel k i m faraonem w d o l i n i e N i lu , a j ego dynasti i , Szepseskaf, prawdopodobnie zbuntował się przec iwko rosną­
wezyra I m h o tepa uważano za równie potężnego człowie k a , jak j ego cemu autory tetowi kapłanów słońca z H e l i o polis, poni eważ odmówił
władca . Pi ram ida schodkowa, stanowi ąca wspa n i ały pom n i k ich wspól- przyjęcia tyt ułu „ Syn Re". noszonego przez na stępców Cheopsa .

1 42 1 -1 3
i zam i a st p i ramidy wzn i ósł w Sakkarze ma stabę o dzi wacznym
.!!! . kształcie sarkofagu. Zmarł po cztero letnim panowa n i u . Po j ego śmierci
8.
„ f kapłani z H e l i opol i s szybko przechwyci l i władzę.

·-


o.. Faraonowie V dynast i i (2563 - 2423 r. p . n .e . ) postanowili do
o
"'
swych imion dodać tytuł , . Re'', jak to uczyn i l i Ch efren , M ykerinos

i Dżedefre . Papirus Westcar podaje, że pierwsi trzej królowie z tej
dynasti i : U serkaf, Sahure i Neferi rka, byli trojaczk:ami zrodzonymi

.E z Re, k tóry zapłodnił żonę jednego ze swych kapła nów. Z tej
legendy można by wysnuć wniosek, że kapła n i Re- A t um mogli

:1
"
.<:.
<..) obsadzać tron swoimi kandydatami , może nawet wyso k i m i rangą
52 kapłanami . Wszyscy faraonowie tej dynastii w l iczbie sześci u byli
(f)
::::; niewoln iczo oddani bogu-słońcu , którem u wzn o s i l i bogate świątynie
CD

>-
o nowat orsk i ej konstrukcj i . W nich właśnie zna lezi ono inskrypcje,
z
; I-
o "O znane jako Teksty piramid. Jak się zdaje, wym ienieni faraonowie
·2 >-
S2 ·O
":Z
. ·N
o
o
"' � nie sprawowa l i władzy kapła ńskiej nad swymi poddanym i , poni eważ
a:: � od tego cza su można dostrzec wzrost k u l tu Ozyrysa, k t óry stał się

(f)
o
:.;;;
-� rel igią l ud u . Monarch owie poprzed niej dynastii byli boga mi . Tyl ko
Q3
;;..,
oni m i e l i przywi lej odbywania po śmi erci węd rówki po niebie w boskiej
i::
;;:, barce wraz ze swym orsza kiem . K on fl i k t Szepseskafa z kapłanami
·N
2 naru szył powagę i aut orytet tej koncepcj i w oczach l u d u . Ponadto
"'
Ul Szepseskaf zdy skredytował władzę k rólewską przez wydanie swej
"'' córki za dostoj n i k a dworskiego, co stanowiło plamę na świę tej k rwi
rod u k rólewsk iego . Za V dynasti i można było dostrzec wyraźną
dem o k ra tyzacj ę zwyczaj ów, spowodowaną osłabien iem centralnej kon­
:5
><
trol i . K a płani rzadko powoływa l i na tro n energicznych władców.
N

• ..::
.,.
Nomarchowie coraz bardziej umacn i a l i swą pozycj ę wobec króla,
o
m
tak że w drugiej połowie panowan ia tej dynast i i d l a Górn ego
e Egiptu powołano oddziel nego wezyra . Był nim prawdopodobnie j eden
·o
(.'.)
z nomarchów G órnego Egiptu, a j ego obowiązkiem było przywoły­
wani e d o porząd k u i nnych nomarchów. Monarchia sama przyspieszała

swój upadek w następstwie zbyt szczod rych darowizn w ziemi i pie­
�... I ni ądzach na rzecz właścicieli ziemskich i kapłanów. Była to nie­
o
E bezpieczna pra ktyka, k tóra przybrała poważny obrót pod k o niec VI
dynasti i . Pobożni k rólowie omawianej dynastii rozwij a l i niem n i ej
ożywioną działalność świecką . U wydatniała się ona w cora z liczn iej ­
szych zagra ni cznych kampa n i a c h . Szczegó lnie Sahure b y ł odpowie­
dzialny za wię kszość o peracj i przeciwko Azj atom ; kończyły się one
zwykle oblężen iami i wa l nym i bi twam i .

I O - Sta roLy t n y E g i p t 1 45
Te militarne tendencje wystąpiły w jeszcze większym stopniu opracowania dokładnego planu aneksji Nubii. Nomarcha zaś Elefan­

u faraonów z VI dynastii (2423-2300 r. p.n.e.). Ustaloną zasadą tyny Iri i jego syn Herchuf na polecenie króla podjęli trzy badawcze

stała się obecnie ekspansja ku południowi. Każdy z kolejnych wyprawy do kraju Yam w południowej Nubii. W ten sposób

władców Egiptu torował sobie drogę do Nubii. Ten nieustanny badacze ci otworzyli nie znane dotąd drogi handlowe i przekonali

wysiłek przyczynił się do fatalnego w skutkach osłabienia państwa miejscowych naczelników, spotykanych podczas podróży, o potrzebie

pod koniec dynastii. Przeciągająca się koncentracja oddziałów w Gór­ pokojowej uległości wobec Meriry. Młodociany faraon pragnął skolo­

nym Egipcie dla wsparcia wyprawy do Nubii powodowała zanied­ nizować Nubię pokojowymi metodami, bez stosowania siły i terroru.
banie obrony Dolnego Egiptu, czyniąc z niego łatwy łup dl� plemion Ten światły projekt nie został zrealizowany, ponieważ po jego śmierci
ze wschodniej pustyni, które ostatecznie najechały Deltę. W tym regenci jego sześcioletniego przyrodniego brata Pepiego postawili na
czasie jedynie mieszkańcy tradycyjnie wojowniczego płaskowyżu otrzy­ politykę represji, co wywołało całą serię nubijskich buntów. Herchuf
mywali wojskowe wyszkolenie, natomiast mieszkańcy nizin, pozba­ odbył jeszcze czwartą podróż i przywiózł z głębi Afryki karła
wieni ćwiczeń, znależli się w niekorzystnej sytuacji w konfrontacji z plemienia Danga, który stał się źródłem stałej uciechy na dworze
z zaciętymi Beduinami. Nomarchowie Górnego Egiptu, którzy dostar­ faraona. Panowanie Pepiego II było najdłuższe w historii Egiptu.
czali faraonowi wojska i byli jego dowódcami, ustawicznie zwięk­ Umarł jako człowiek stuletni. Pierwsza połowa jego panowania była
szali swoje uprawnienia, aż w końcu samowolnie stawali się lokal­ pomyślna i spokojna, lecz w latach jego starości gromadzące się cienie
nymi możnowładcami. Szczególnie potężny stał się nomarcha Elefan� zaczęły przyćmiewać pełne chwały dzieje Starego Państwa. Lud wy­
tyny. Jego zadaniem była normalizacja stosunków w Nubii i miał korzystał słabość faraona i samolubne zabiegi nomarchów i stosun­
prawo rozwijania w tym celu w sposób bezprecedensowy inicjatywy kowo łatwo wymusił reformy społeczne. Być może sprzyjała temu
własnej. Ponieważ faraon spędzał większość czasu w odległym Mem­ panująca na dworze pełna liberalizmu atmosfera, przesycona pogonią

fisie, szala równowagi sił przechylała się coraz bardziej na korzyść za uciechami, w przeciwieństwie do żywotnego i ascetycznego ducha,
możnowładców Górnego Egiptu. Krzątali się oni dokoła swych który panował we wczesnym okresie memfickiego państwa. Zgrzybiały

małych państewek i wypraw na Nubię, a tymczasem Dolny Egipt król nie mógł przeciwstawić się zachłannym żądaniom kapłanów
wpadł w szpony nieprzyjaciół. i nomarchów, domagających się nowych ziem i przywilejów. Zwłaszcza

Niemniej VI dynastia posiadała dwóch faraonów o wyjątkowych kapłani przejawiali chciwość w swoich żądaniach i domagali się

zdolnościach; byli to Pepi I i Pepi Il. Pepi I panował ponad pół wolnych od podatków obszarów ziemi w majątkach królewskich;

wieku. Jego oddziały dokonywały nie tylko zwyczajnych wypraw pobożny stary król nie kwapił się jednak z przyznaniem ich.

do kopalni i kamieniołomów, lecz zapuszczały się aż do Palestyny. Można też przyjąć, że podstawy ekonomiczne Starego Państwa

Dowódcą był wówczas Weni, którego autobiografia była przytoczona zostały podważone zbyt intensywnym budownictwem, prowadzonym
w rozdziale IV. Pięć razy wyruszał Weni przeciwko różnym szczepom od czasów IV dynastii aż do chwili bieżącej. Jedynie nomarchowie

beduińskim, wreszcie po przebyciu morza niespodzianie zaatakował z najdalszych rejonów wyżynnych w pobliżu. nubijskiej granicy

ich palestyńską bazę. Pepi I był zawołanym budowniczym; ruiny i w okolicy Teb zachowali pewność siebie i spokój wobec niepo­
jego świątyń odkryto w Bubastis, Tanis, Denderze, Koptos i Abydos. kojów społecznych. Przyjęli oni zdecydowaną postawę, gdy lud
Był on wystarczająco samowładny, aby na przekór zakazom kapłanów w momencie najazdu na Dolny Egipt podniósł otwarty bunt.
z Heliopolis poślubić dwie córki możnowładcy z Abydos. Ze starszą Delta i Środkowy Egipt zanurzyły się w odmętach chaosu. Zapa­
miał syna .zwanego. Merenre; a z młodszą późniejszego Pepiego U. nował terror, właścicieli ziemskich wywłaszczono, pałace i świątynie
Merenre był utalentowanym młodym człowiekiem, którego pięcioletnie legły w gruzach. Anarchia panowała w Egipcie bez mała 300 lat,
panowanie zaczęło się pod pomyślnymi auspicjami. Do Edfu wysłał od schyłku panowania Pepiego II do powstania Średniego Państwa.
jako nomarchę doświadczonego męża stanu Merirę z poleceniem Przedstawione czasy zamieszek, dotychczas nie wyjaśnione dosta-

146 147
tecznie, nazwano Pierwszym Okresem Przej ści owym ( 2 3 00 - 2065 r . Egipcie 8 nomów tuż przy granicy nubij s k i ej zj ednoczyło się pod
p . n . e . ) . Stanowi on przedział czasowy między S tarym a Ś red nim wodzą nomarchy z K optos ; trzeba było jednak przymusić do udziału
Państwe m . Trud n o jest dziś zrekonstruować wydarzenia tego okresu . w tej federacj i nomarchów z H ierakonpolis, Edfu i Elefantyny.
Godna uwagi jest relacj a na ten temat podana w długim tekście Ten podział k raj u trwał przez pół wieku, d o czasu, gdy zaczęło się
zwany in Przestrogi mędrca . Maluj e on żywy obraz k raj u w stanie wyłaniać n owe, bardziej wyraźne ugrupowanie. Nomarcha z Herakleo­
wrzenia, jakie może zdarzyć się również w innych okresach, warto polis, Chetaj I, człowiek stanowczy, odebrał chwiej nej V I I I dynastii
więc przytoczyć z ni ego dłuższy fragment : „Pospólstwo jest jak tron Dol nego Egiptu i założył IX (herakleopoli tańsk ą) dynastię
uskrzydlone - lamentuj e mędrzec . - Z każdego miasta wznosi się ( 2242 - 2 1 50 r . p . n . e . ) . Poprowadził on armię przeciwk o Górnemu
okrzyk : Chodźcie ! Wypędźmy m ożnowładców ! K raj jest pełen bun­ Egiptowi , skupionemu pod sztandarem z Koptos, i zadał mu dotkliwą
town i k ów. Gdy o racz udaj e się d o pracy, zabiera z sobą tarczę . porażkę. Było to mniej więcej na sto lat przed poj a wieniem się
Nie zważa się na wylew N i l u . Przerwano uprawę rol i . Wokoło w Górnym Egipcie wiel kiego boj ownika, przypuszczal n i e w osobie
wałęsa się zdziczałe bydło . Wszędzie ni szczej ą plony. Ludzie cierpią I n tefa I, założyciela XI (tebańskiej ) dynasti i . Tymczasem Herakleo­
na brak ubrań, korzeni i oliwy . Wszystko zostało splugawione ; politanie, którzy prawie równ ocześnie z powodzeniem władali Dolnym
w obecnych czasach nie ma takiej rzeczy , jak czy ste płótno ! Egi ptem , założyli kolej n ą X (herakleopolitańską) dynastię ( 2 1 50 - 2060
Zmarłych rzuca się do rzeki . Ludność opuszcza miasta i mi eszka r . p . n . e . ) . W rzeczywistości była to kontynuacj a IX dynast i i , za­
w nami otach . Pali się budyn k i . Pałac jeszcze stoi, lecz tłum upro­ początkowana wstąpieniem na tron Chetaj a I I . W oj n a pomiędzy
wadził faraona. Biedak stał się bogaczem . Człowiek , k t óry d otych­ Tebanami i Herakleopolitanami przybrała w tym okresie poważny
czas chodził boso, obecnie posiada fortunę . K obieta, k tóra zwykle charakter. I ntef I i j ego dwaj imiennicy, którzy panowali po nim,
przeglądała się w kałuży, teraz posiada zwierciadło z brązu . Nie­ przyjęli tytuł faraona G órnego oraz Dolnego Egiptu i usiłowali
wolnicy noszą biżuterię ze złota, lapi s-lazuli, srebra, malachitu i kar­ skierować swoj e oddzi ały w głąb doliny. Początkowo Herakleopo­
neol u . Wszędzie panuj e przepych, lecz damy z arystokracj i wołaj ą : litanie bez trudu odpi erali ataki swych przeciwników. Nawet sami
»Obyśmy mi ały coś d o j edzeni a ! « Wstydzą się, że widzi się j e wtargnęli na terytorium tebańskie i zagarnęli A bydo s .
w łachmanach . Są zakłopotane, g d y j e k t o ś pozd rawi a . S ą zmuszone P o stuletnich zażartych walkach wybi tny talent woj s k o wy wykazał
prostytuować swoj e córk i . Doszło d o tego, że śpią z mężczyznam i , pi ąty przywódca strony tebańskiej , Mentuhotep I I (2065 - 2060 r.
których kiedyś uważano z a zbyt niegodnych, a b y m o gl i poślubić p . n .e . ) . Nie tylko odbił A bydos, lecz otworzył sobie d rogę w d ół
kobietę. Dzi ś nie prowadzi się handlu z Byblo s . Nie m ożna d ostać rzeki i w końcu stał się panem całego Egiptu . Podbój ten doko­
sosny na trumnę ani pogrzebowych przyborów lub olejków do nywał się przy obfitym rozlewie krwi . Herakleopolitanie mimo
balsamowania, k tóre kiedyś były sprowadzane aż z K ret y . Odczuwa o słabienia kampaniami Chetaj a I l , podjętymi dla uwo l n ienia Delty
się brak złota, wyczerpały się zapasy surowców na godny pogrzeb. od naj eźdźcy , stawi ali Tebańczykom zacięty opór. Szczególnie zde­
Dzi ś uważa się za ważną rzecz, aby karawany mieszkańców oaz cydowaną obronę podjęły nomy A sjut i H ermopol i s . Ostatecznie
dostarczały produktów, k tó rym i k iedyś pogardzano " . jednak Mentuhotep obj ął władzę nad obydwoma krajami j a ko
Siódma dynasti a, k tó ra według M anethona liczyła 70 faraonów naj wyższy zwierzchnik i położył tak bardzo pożądany kres ponu­
w ciągu 70 dni, j est na pewno fikcj ą . M oże M anethon wprowadził rem u Okresowi Przej ściowem u, nacechowanemu woj n ą domową .
do swej li sty tak nieprawdopodobny zapis, aby w poglądowy sposób Dynastia X I , panuj ąca od 2065 r. p . n . e . , podjęła, po raz pierwszy
wykazać, jakie zamieszanie panowało na ówczesnej arenie politycznej . od końcowej fazy Starego Państwa, wysiłki w celu przywrócenia
.Na królewskim tronie w Memfisie a ż d o ok oło 2242 r . p . n .e . j ednoli tej władzy w Egipcie . Od daty zwycięstwa Men tuh otepa I I
zasiadała słaba V I I I dynastia, która w beznadziej nych warunkach liczy się d rugi klasyczny o k res egipskiej cywi lizacj i , Ś red nie Państwo
sprawowała nominalną władzę nad Dolnym Egi ptem . W Górnym ( 2065 - 1 5 80 r . p . n .e . ) . Dzieła pacyfik acj i dok onał Mentuhotep I l i

148 1 49
(2060 - 20 1 0 r. p . n .e . ) . Ze wsch odnimi i zach o d n i m i plemi onami Proletariacka rewo lucja, która spowodowała załamanie się Sta rego
pustynnymi zawart o, wprawdzie n iepewny, rozej m i sto p n i owo przy­ Państwa, utrwa l i ła powszechną cześć tego popularnego boga . Tebań­
wrócono kontrolę nad N ub i ą . Po tak długim okresie separatystycz­ scy ksi ążęta również oddawal i m u hołd, mimo że za swego a ry­
nych akcj i poli tycznych n i ełatwo było złamać władzę n omarchów, stokratycznego boga uważa l i Amona-Re.
lecz wewnętrzna p o l i tyka wymagała pozbawienia ich znacznej części Za XI dynastii znaczenie misteriów Ozyrysa w A bydos ogromnie
dawnych przywil ej ó w . Zasada dziedziczności nomarchów została więc wzrosło . Od tych czasów utarło się przekonanie, że każdy zmarły,
zniesiona, urząd ten pod legał nomi nacj i korony . J edynie n omarch owie bez względu na to, czy to faraon, czy też zwykły śmiertelni k , ma
z Beni H assan u n i knęli pozbawienia praw m oże d l a tego, że w kry­ prawo stawać przed sądem Ozyrysa i uzyskać wyrok, że jest
tycznych warunkach woj ny domowej dobi l i ta rgu i związa l i swe „sprawiedliwy". Poli tycznemu i reli g ij nemu odrodzeni u towarzy szył
losy z Teba nami . Mentuh otep przywrócił system scentralizowanego nowy impuls k ulturalny. Nastąpił nawrót do tradycj i artystycznych,
zarządza n i a , który doprowadził k raj do wielkości z cza sów IV dy­ co się objawiało w nowatorskich koncepcjach arch i tektonicznych
nastii i obecnie za XI dynast i i w niedługim czasie k raj osi ągnął oraz w świeżym potraktowa n i u rzeźby . W sposób pośredni stulecia
takie samo znaczenie. Dla kraj u o ta k i m ukształtowa n i u , j a k dolina pełne n i epokoj u i zni szczeń przy sporzyły Egi pcjanom cech, dzięki
Nilu, był t o j edyny możliwy system rozumnych rząd ów . Od samego którym w końcowym efekcie sta l i się przedsiębiorczy i zdecydowani .
początku faraonowie Ś redn iego Państwa byli zaabsorbowa·n i reformą Losy ostatnich efemerycznych Mentuhotepów z X I dynasti i gi ną
system u prawnego . Byli oni wielkimi prawodawcam i , k t ó rych opano­ w mrokach niewiedzy . Być może ostatniemu Mentuh otepowi wydarł
wała wprost obsesj a na punkcie ideału sprawi edli wości . W obl iczu tron j ego wezyr Amenemhat lub ktoś z j ego rod u . O A menem hacie
prawa wszyscy l udzie byli równi . Wielcy faraonowie Ś red n i ego wiadomo, że za panowania Mentuhotepa IV dowodził 1 0 000 �ołnierzy
Państwa uznali i podnieśli znaczeni e demokratycznych zasad Sta rego w kampa n i i we wschodniej pustyni . On to właśnie stał się p ierwszym
Państwa, k tóre późni ej zostały tak n i e szczęśliwie zarzucone. faraonem świetnej X I I dynasti i (2000 - 1 76 5 r. p . n . e . ) . U m i ejętności
N owa polityka d oprowadziła k raj do kwitnącego sta n u . Rozumne admini stracyjne, jakie wykazał A menemhat I ( 2000 - 1 970 r . p . n .e .),
i autorytatywne zarządzanie podniosło ludność na duch u . Faraon pozwalaj ą przypuszczać, że spotkał się j uż poprzedn i o z tym za­
zwracał szczególną uwagę na regulacj ę i ulepszeni e nawodnienia kresem działania. Przeni ósł on j eszcze raz stolicę do Memfisu,
oraz n a rekonstru kcję urządzeń i rygacyj nych, rozbi tych i zaniedba­ chociaż wpływ Teb i ich boga przez to wcale n i e zmalał . Następnie
nych w l atach anarchi i . Za rządów dwóch wyb i t nych M e n t u h otepów zaj ął się sprawami wewnętrznym i . R ozpoczął b u dowę l i n i i obronnej
zaczął się rodzić kult Amona- R e . Monarchowie popieral i go jako wzdłuż wschodniej granicy Delty, znanej jako M u r K sięci a . L i n i a
przeciwwagę szerzącego się w k raj u pełnego żarli wości oddania dla t a m i ała zapobiec naj azdom Bed u inów, k tóre przed 3 0 0 laty zni szczyły
Ozyrysa . Amon- Re był bogiem Teb i po zwycięstwie Teban stał się Dolny Egi pt . I nnym problemem, którym się zaj ął, była drażliwa
bóstwem narodowym, a raczej nacj onali stycznym . Jego związki z te­ sprawa uregul owani a praw wodnych . Był to temat poru szany u sta­
bańską rodziną królewską i j ego sława woj e n na zapewn i ły mu stałe wicznie przez l udność, dla k tórej zaopatrzeni e w wodę oznaczało
uznanie równ i eż w Nowym Pań stwie . Co jednak stanowiło naj bar­ nie tyl k o dobrobyt, ale i kwestię życ i a . Ponownie wy tyczył ściśle
dziej u derzaj ący rys dla czasów tej dynasti i , to właśn i e ogromny określone granice nomów, skła n i aj ąc zręcznie nomarchów do rezygna­
prestiż, jakim cieszył się Ozyry s . cj i z tendencj i m i l i tarnych n a rzecz pokoj owego zarządzani a . Pod
Pod koniec V dynastii rozpoczął się okres ozyri ańskich pielgrzymek j ego mądrym kierownictwem Obie Ziemie osi ągnęły wysoki poziom
do A bydos, a nie do Heliopo l i s , co dało powód do n i e ustannych lad u i zamożności . Uj ął także w swe ręce sprawy N u b i i , k tóre
starć pomiędzy siłami zbroj nymi Teb i Herakleopol i s . Obie strony w ostatnich la tach panowa n i a poprzedniej dynast i i u legły zaniedbani u .

walczyły o u trzymanie w swym posiadaniu świątyni Ozyry sa . Zna­ Podej mował sporadyczne wyprawy przeciwko L i b ijczykom ; były one
czeni e j ej przewyższało strategiczną wartość A bydos j a k o m i asta. rotem kontynuowane przez jego następców . Jego trzydziestoletnia

1 50 151
mądra działa l ność n i e została na leżycie ocern ona. Padł on o fiarą
haremowego spisku, którego obawiał się każdy z fa raonów. M ożna
by się tu doszukać j a k i ej ś sprawied l i wośc i , że w ten sposób otrzymał
zapłatę za prawdopodobną uzurpacj ę .
J ego s y n , Sesostri s I ( 1 970 - 1 93 6 r. p . n . e . ) , p rowadzi ł kampanię
w L i bi i . Na wiadomość o zabój stwie ojca pospi eszny m marszem
wrócił do Memfisu, aby zapobiec rozszerze n i u się spi s k u . Z tego,
co wiemy o tym młodym woj o wn i k u , możemy być pew n i , że wobec
spiskowców wystąpił z całą surowośc i ą . N astępn ie, wyk azuj ąc dale­
kowzroczną przezorność, wyn i ó sł swego syna do rangi ws półfaraona,
zapewniaj ąc sobie w ten sposób l oj a l nego i bacznego zastępcę na
czas nieobecności w Egipc i e . Ten system stał się niemal zwyczaj em : '\ . \-
,„ . .

·�11 I
' '
� ·3 . s..
stosowanym przez następnych faraonów, którym obawa przed spisk i em
·Ir
li
d otyczącym n astępstwa tronu spędzała sen z powi e k . Sesostri s nie
zadowalał się j a k j ego ojciec tyl k o wewnętrzną pol i tyką, po d ej m ował 1 I
l i czne wyprawy, które ambicj ą celów przewyższały wszyst k i e poprzed­ ,
!i
1I
I
n i e . W N u b i i dotarł aż d o I I I k a ta rakty, zabezpieczaj ąc w czasie i

marszu reg i o n bogaty w złot o . Podcza s panowa n i a Sesostri sa I ;/ I


wybitną cech ą egi pskiego życi a stał się hande l . Z a i n tereso wa nia k róla I

sprawami zewnętrznym i m i ały na to ni emały wpły w . Z K.retą, (I


I
Byblos, wybrzeżem Syri i , krainą Punt i Azj ą M n i ej szą u regulowano
i rozszerzono umowy i porozum i e n i a . W sumie panowa n i e Sesostri sa I
należy d o najświetniej szych w h i stori i Egi ptu.
W c i ągu na stępnego półwiecza sta b i l i zacj a dynast i i została utrwalo­
na przez A menemhata li i Sesostrisa I I . O panowa n i u tego o stat­
niego mało wiemy . Zaczął on prace i rygacyjne w F ajum i dla
łatwiej szego nadzoru robót przesunął stolicę z M em fisu d o el- Lahu n .
Sesostrisa I I I ( 1 8 8 7 - 1 8 5 0 r. p . n . e . ) Egipcjanie uważa l i z a jed nego
z naj wybi t n i ej szych swoich władców, a jego sława d oci erała do
Grek ów . Jego działania w N u b i i i Sudanie szły w zawody z czy­
nami Sesostri sa r , a jego wypad do środkowej Palestyny m i ał
chara k ter długotrwałej operacj i , nieporównywalnie więk szej od wy­
prawy Weniego za panowa n i a Pepiego r. Sesostri s I I I był prek ur­
sorem i m periali stycznych faraonów Nowego Państwa . U ważał, że ko­
nieczności ą jest podporząd kowa n i e sobie w k raj u niemal całkowi te 2 6 . Sce n y pracy po d d a n yc h .
nomarchów, tak że w rzeczywi stości pozostawił im ty l k o m i nimalną R y s u n k i z g ro b u
z n e k ro p o l i w Dei r e l - M ed i n a ,
władzę . N a to, aby wye l i m i nować prowincj onalną arystok rację, trzeba
XIX i X X dynastie
było s i lnego i bezwzględnego człowi eka. M iarą j ego energi i j est

1 51
2 8 . M a l o w a n e sta t ue t k i
d z i e wcz<1t s l użeb n y c h ,
XI dynastia

27 . S c e n y p r a c y p o d d a n y c h
pełna su kcesu kolonizacj a i zagospodarowa nie pustyni Faj um, która
została zamieniona w u rodzaj ną oazę . J ego na stępca, A m enem hat I I I
( 1 8 50 - 1 800 r . p . n .e . ) , prowadził dalej olbrzym ie dzieło mel i o racj i ,
które sprawiło, ż e pustynia zakwi tła j a k róża . W Faj u m wybudował
ma sywny pałac Ha wara ; była to największa budowla m ieszkalna,
jaką k i edykolwiek wzniesi ono w Egi pcie. Według informacj i H erodota
składał się on z 3000 pokoi . W cza sach , w których H erodot
zwiedzał Egipt, pałac był w ruinie, lecz resztki te sprawi ały takie
wrażenie, że opis ich przyczynił się d o powstan i a legendy o labiryncie.
Po śmierci Amenemhata I I I dziej e Egi ptu znów się nagle ury­
waj ą . Dwunasta dynastia wyczerpuj e się w niezrozum i ały sposób
na mi ernym k rólu i nic nie znaczącej król owej . Dlaczego tak solidnie
podbud owana dynasti a, j a k X I I , nagle wygasła, jest tajemnicą.
Wiemy tylko, że cały gmach państwowy, wzniesiony gen i u szem po­
przedni ków, prawdzi wych mężów stan u , rozpadł się całkowicie w ci ągu
j ednego pokolen i a . M oże budownictwo i rolnicze przed sięwzięcia
tak wyczerpały po raz drugi gospodarkę kraj u , że spowodowały
katastrofę wielkiego państwa .
Drugi Okres Przej ści owy ( 1 78 5 - 1 5 80 r. p . n . e . ) był tak samo
zagadkowym zj awiskiem, jak Pierwszy Okres Przejściowy. A ż do
około 1 7 30 r . p . n . e . , to j est d o czasów n aj azdu na Egipt ludów
A zj i , zwanych H y k so sam i , nie posiadamy właściwie żadnych in­
fo rmacj i .
D o X I I I i X I V dynasti i za l i cza się około 3 0 faraonów, lecz
są oni tak z sobą spląta n i , że niemożli wości ą jest u staleni e ich
przynależności d o j ednej z dynasti i lub ich następstwa w cza sie.
Zbyt ni kłe i mało treści we są zabytki, z k tórych m ożna by się
dowiedzieć czegoś o n i c h : skarabeusz, połamana płaskorzeźba, pom n i k ,
stela żałobna, strzaskana k o l u m n a - to wszystk o . Niewielu tylko
faraonów, jeśli w ogóle którykolwiek z nich, panowało równocześnie
nad Dolnym i Górnym Egipte m . W i ększość zaś z widniej ących
w królewskich l i stach l udzi była albo krótko żyj ącymi oportuni stam i ,
a l b o rządzącymi jednocześnie drobnymi nomarchami z o b szaru Delty
i Teb, którzy w końcowym okresie panowali współcześnie z hyksoskimi
zdobywcami . Chociaż pozornie trwała struktura władzy X I I dynastii
uległa rozpadowi , prawdopodobn ie lata Drugiego O kresu Przej ścio­
wego i domi nacj i Hyksosów nie były nacechowane ta k i m uci skiem
29. S t a t e k pod ż a g l e m
i nędzą, jak w Pi erwszym Okresie Przejściowym . Egi pcj a n i e unikali

1 53
R O Z DZ I AŁ I X
wojen między sobą i z obawy przed głodem starali s i ę utrzymać
urządzenia wodne i rolne w sta nie sprawnośc i . M i e l i j e szcze w pa­
Od
mięci gorzką l ekcj ę Pierwszego O k resu Przejściowego . Być może
czasy X I I I i X I V dynastii stanowiły raczej okres zmęczenia po latach walk
sk oncentrowanego, twórczego zapału Ś redniego Państwa, a nie okres z Hyksosami
gwałtownego upad k u . Nubia odpadła, trzeba było się wyrzec zagra­
do
nicznych terytori ów. Ludność d o l i ny N i l u prowadziła n o rmalny tryb
życia, w stanie jednak głębokiej apati i . Zanim upłynęło pół wieku, u pa d k u
do stała się w sposób pokoj owy, tak że ledwie to zauważyła, R a me s syd ó w
pod jarzmo A zjatów.

„ Bóg był niezadowo lony z n a s - pisał M anethon - i n ieoczeki wa­


nie ze Wschodu przybyl i l udzie podłej rasy, którzy mieli odwagę
naj echać nasz kraj " . N aj eźdźcami byli Hyksosi, którzy rządzi l i czę­
ści ą Egiptu od około 1 7 30 do 1 5 80 r. p . n .e . N azwę „ Hyksosi"
M aneth o n tłumaczył jako „królowie-pasterze '', poprawniej szą jednak
wersj ą byłoby „obcy królowie " . Naj ście Hyksosów na dolinę N i l u
było skutkiem węd rówek l udów, jakie w t y m cza sie obj ęły całą
Azj ę Zachodnią. W A natolii na stałe osied l i l i się He tyci , Kasyci
założy l i dynastię w Babilon i i , H u ryci zaś rozprzestrzen i l i się poprzez
Mezopotamię w pasie od K i rk u k do starych amoryckich miast
handlowych : Aleppo i K arkemisz. Czołową rolę wśród H u rytów
pełn i l i M i tannijczycy , nowo przybyli wodzowie i suzereni H u rytów.
M i tannij czycy założyl i własne k rólestwo, które odegrało i n teresuj ącą
rolę w stosun kach egipskich . Stanowi l i oni odłam A ri ó w i właśnie
bezpośredniem u napływowi i n d oeuropej s k i ej starszyzny p rzypisuj e się
kolejne fale wędrówek l u d ó w . Hyksosi prawdopodobnie byli powią­
zani z l uźnym zlepkiem plemiennym H u rytów . H u ryci byli zapewne
mi strzam i nowej szt uki woj owania z rydwanów b oj o wych, którą
Hyksosi zastosowali z takim powodzeniem przeciwko Egi pcjanom.
Formy i m i on Hyksosów wskazuj ą na pochodzenie semickie i nie
byłoby co do tego żadnej k westi i , poni eważ w i stocie nie byli oni
H u rytami , l ecz l udami woj owniczych syryj sko-palestyńskich nomad ów.
Ludy te, stwierdziwszy , że d roga na północ i na wsc hód została

1 55
za blo kowana przez konfederację Hetytów i H u rytów, ru szyły w kie­ N i l stanowił wspaniały trakt i Egi pcjanie swoj ą pomysłowość
runku południ owo-zach o d n i m . Można tu zauważyć, że Ramessydzi w zakresie transportu skierowali na opracowanie różnych typów
z X I X dynasti i , którzy wywodzili się ze starej stolicy Hyksosów, łodzi . W ojny z Hyksosami przyspieszyły tętno życia egipskiego
Tan i s , i sprawowal i pieczę nad Setem, bogiem Hyksosów, odzna­ i pod wpływem n owego, dynamicznego i m pulsu Egipcjanie szybko
cza li się powierzchownością sem icką. zrozumiel i , jakie możliwości k ryj e w sobie użycie rydwa n u . W krótce
Początkowo hyksoska okupacja Egi ptu ograniczała się d o Delty, po j ego zastosowani u władcy stworzyli i m peri u m . Egipcjanie n i gdy
w miarę jednak napływu nowej fa l i azj atyckiej pod wodzą Salatisa nie j eźdz i l i na koniu, zawsze używal i rydwanu, jedynie nubij scy
( sułtana) podjęto kampanię przeciwko Górnemu Egi ptowi . Hyksosi woj ownicy z X X V dynastii byli przyzwyczajeni do j azdy konnej .
łatwo· zdoby l i przewagę nad oddziałami egipskimi, wstrząśniętymi N aj azd Hyksosów miał też znaczenie psychologiczne . Nigdy
ni szczącą taktyką boj o wych rydwanów. Niem n i ej naj eźdźcy nigdy nie poprzedn i o nie wtargnął do Egiptu naj eźdźca z tak odległych
zdobyli trwałej władzy nad Górnym Egiptem i zadowa lali się po­ stron . N aj azd Hyksosów uświadomił nagle Egipcjanom i stnienie
bieraniem rocznej daniny. Sześci u królów hyksoskich, o których o wiele rozleglej szych obszarów poza tymi , k tóre znal i . Dotychczas
mamy wiadomości z k i l k u mało znaczących inskrypcj i , przybrało ich ambicj e kolonialne ograniczały się d o d o l i ny N i l u lub do obszarów
kartusze i tytuł „Syna Re", lecz mało jest prawdopodobne, aby Nubi i . Z wyj ątkiem pilnie przestrzeganych wypraw d o kopalni
stylem życia odbiegali od poziomu wodzów nomadów, może tyl k o i kamieni ołomów Egipcj a n i n n i gdy n i e oddala! się zbytnio od
wyróżniali się większą różnorodn ością i barwnością dworsk iego życia . rodzi nnej rzeki . Obecn ie zaczął okazywać coraz więk sze zai n tereso­
Manethon j e d n a k uważał z a właści we uznać d w i e ich dynastie : wan i e różnorodnymi sprawami azj atyck i m i . Jeśli Azjaci mogli wtargnąć
X V i X V I . Wydaj e się, że naj eźdźcy ci, podobnie jak K a syci d o Egi ptu, dlaczego wyżej stoj ący kulturalnie Egipcj a n i e nie mo­
w Bab i l o n i i , n i gdy nie przyzwyczai li się do życi a w m ieście. Zanim gliby stworzyć sobie i m perium w Azj i ? Stało się oczywiste, że
przenieśli się d o Memfisu, ich stolicą była forteca n a wybrzeżu los Dwóch K raj ów jest nierozłącznie zwi ązany z wydarzeniami
Delty, zwana A wari s . Stanowił ją wojskowy obóz o masywnych w A zj i . K siążęcy M u r wzniesiony przez Amenemhata we wschodniej
wałach, obsadzony garnizonem złożonym z ciężkozbroj nych oddzia­ części Delty w obliczu zdecydowanego natarcia nie przed stawiał
łów. Było to dogodne m i ej sce, z którego barbarzyń scy gnębiciele żadnej wartości, jak to zawsze bywa z wszystkimi pasywnymi li niami
dokonywali wypadów w poszu k i waniu łupów. O skuteczności ich obronnym i . Zrozum iano, że naj lepsza obrona przed uderzeniem
akcj i łupieżczych można wnioskować z faktu, że M anethon porównuje z zewnątrz polega na traktatach i aliansach z potencjalnymi agreso­
ich d o A syryjczyków, którzy słynęli w starożytnym świecie z o kru­ rami z Azj i Mniej szej . Egi pcj a n i n oddaj ąc się podobnym nowator­
cień stwa . Egipcjanie mieli Hyksosów w szczegól n ej pogardzie, lecz skim rozmyślaniom poli tycznym doszedł d o wniosku, że właści wa
·

ciekawe, że wkrótce po ich wycofaniu się utrzymywal i nad wyraz granica Egi ptu leży nad Eufratem .
serdeczne stosunki z krajami H urr i M i ta n n i , z których prawdo­ Około 1 680 r. p . n . e . , ponad pół wieku po zad om owieniu się
podobnie pochodzi l i Hyksosi . Nie ma także mowy o złupieniu naj eźdźcy w Delcie i D o l nym Egipcie, nomarchowie z Teb zdobyli
Teb, k tóre przypi sywano królowi Hyksosów, Chianowi . M oże straty wystarczaj ące znaczenie, aby uznać ich za odrębn ą X V I I dynastię.
spowodowane przez Hyksosów wpłynęły bardzi ej na wzrost poczucia I znów, jak w Pierwszym O k resie Przej ści owym , nomarcha imie­
dumy narodowej niż posiadanie bogactw. M ożna było darować niem I n tef potrafił zapalić ludność Górnego Egiptu d o stworzenia
podboje dokonane przez A syryjczyków i Persów, ulec j ednak hordom zbroj nych sił wyzwoleńczych . W owym czasie urzędowi nomarchy
nomadów stanowiło trwałe upokorzen ie. nie przywrócono prawa dziedziczności , którego pozbawił go Sesostris
Znienawidzonym Hyksosom udało się jednak wnieść coś nowego I I I , był to więc u rząd wybiera lny. Prawie w sto lat po zało­
do egipskiej cywi lizacj i . Praktyczne znaczenie m i ało wprowadzenie żen i u X V l l dynasti i dziewi ąty z owych wybiera lnych nomarchów
konia i rydwanu, których potrzeby przedtem Egipt nie odczuwał. tebańskich imieniem Sekenenre wszczynaj ąc walkę o wolność zadał

1 56 1 57
pi erwszy cios naj eźdźcy . Papirus Sallier I zawi era o powiada n i e, sprawowa l i tam władzę podczas Drugiego Okresu Przej ści owego.
jak król H y k sosów A popi wysłał polecen ie, nakazuj ące S ekenenremu W trzech kampaniach, prowadzonych z niezmord owa ną energi ą,
z l i k wi dowan ie kąpieliska h i popotamów w pobliżu Teb , ponieważ przywrócił j eszcze raz kontrolę egipską nad N u b i ą . W cza sie tych
do Awaris dochodził hałas sprawi any przez zwierzęta, przyprawia­ wypraw prawdopodobnie d ota rł do I I katara kty. Po wykonaniu
j ący króla A popiego o bezsenność. U k ryta myśl, podana zgodnie tego zadania wtargnął d o Palestyny i zaanektowaw szy bogate
z orientalnym zwyczajem w przenośni, m i ała bez wątpienia uświa­ o strategicznym znacze n i u porty Fenicj i położył pod wa l i ny pod
domić Sekenenrego, że j ego spiskowanie z tebańskimi kompanami przy szłe i m perium egi pskie. Za A hmosa i j ego następców Teby
było dobrze znane wodzowi Hyksosów. W rezultacie nomarcha pozostały stolicą z dwóch zasadniczych powod ów. Po pierwsze,
tebai1ski przyj ął wyzwanie i przeszedł do otwartej wal k i , o której władcy tego m iasta uważa l i , że posiadaj ą nie podlegaj ące dyskusj i
posiadamy d ra matyczne świadectwo . K i edy w Dol i n i e K rólów wydo­ prawo do m o ralnego i wojskowego zwi erzchn i ctwa . P o d rugi e. ka­
byto na światło dzienne mumię Sekenenrego, stwierdzono na głowie płani A m o na- Re, który był lokalnym bóstwem Teb i dwukrotnie
liczne, głębokie blizny. M ożna więc z całą pewnością przyj ąć, że poprowadził armie egipsk ie d o zwycięstwa, o kaza l i się naj s i l n i ej szym
powstały one w wyn i k u otrzyma nych ran w bitwi e . Kamose, czyn n i k iem politycznym w pań stwi e . Zgod n i e z tradycj ą domu
syn Sekenenrego, d okonał zemsty prowadząc tak energicznie woj nę, królewskiego Ahmos poślubił swą si o strę Nefertari, która urodzi ła
że wyrwał Dolny Egipt, być m oże aż d o Memfisu, z rąk A popiego . m u syna, późni ej szego faraona Amenofisa I ( 1 5 5 7 - 1 5 30 r . p . n . e . ) .
Zarówno Kamose, j a k i j ego ojciec byli krępowa n i w swych śmia­ Rodzina i l u d widocznie darzy l i Nefertari m iłością, bo k u l t j ej
łych przed sięwzięciach ostrożną, a nawet tchórzliwą postawą podległych przetrwał wiele stuleci . Była ona pierwszą z wielu k o biet, które
im nomarch ów. Ostatecznie wspólnym wysiłkiem p rzepędzono na­ odgrywały ważną rolę w h i stori i dynasti i . J ej syn Amenofis k o n ty­
j eźdźcę z Egiptu dopiero za panowania A hmosa, na stępcy K a­ n uował n u b ij ską politykę oj ca, nie wiemy natomiast nic o j ego
mosego . czynach w A zj i . N al eży przyp uszczać, że i tam kampanie były
Ahmos był wybi tnym władcą i j ego wstąpienie na tron oznacza skuteczne, ponieważ j ego n astępca, Tutmosi s I ( 1 5 30 - 1 5 20 r.
początek XVI I I dynas t i i ( 1 5 80 - 1 3 20 r . p . n . e . ) . J est to dynastia p . n .e . ), stwierdził na początku panowania, że granicą Egiptu j est
naj ba rdziej godna uwagi w dziejach E � i p t u . Od n i ej d a t uj e s i ę rzeka Eufra t . Tutmosi s był synem Amenofisa i konkubiny. Szybko
N o we Państwo ( 1 5 80 - 1 08 5 r . p . n . e . ) . W tym o k resie Egipt wkro­ więc wzmocnił swoj e prawo d o tronu przez ożenek z s i o strą przy­
czył na d rogę w ie l k i ej m ocarstwowej przygody w A zj i M n i ejszej , rod n i ą A hmos, córką swego ojca i prawowi tej k ról owej . W N u b i i
k tóra stworzyła z niego naj ważni ej szą potęgę w ówczesnym świecie. d otarł a ż do I I I katarakty, w Azj i z a ś k i erował się poli tyką
Z pozycj i od ległego, choć szanowanego królestwa E g i pt wyrósł w duchu swoich poprzed n i ków : prowadził armie dobrze znanymi
na przywódcę i a rbi tra narodów. D o pań stwowych ska rbców pły­ szlaka m i , aby napędzić strachu plemionom i ści ągnąć daninę. N ie
nęły fantastyczne bogactwa . Dysponował nieprzebran y m i zasobami stwierdzono, aby d ążył d o zbudowania łańcucha umocnieó lub
l udzi i środków. Równocześnie jednak zani kły pierwotne cechy linii komuni kacyj nych, a n i też do zorganizowania systemu kolonial­
i narodowe zalety . Po czterech stuleciach pełnych niep rzerwanego, nej admini stracj i .
i n tensywnego wysiłku nastąpiło wyczerpan i e . Zbytek i kosmopoli tyzm O panowaniu Tutmosisa I I ( 1 5 20 - 1 505 r . p . n . e . ) wiemy nie­
nadgryzły zdrowy rdzeń, który był siłą Starego i Ś red niego Pań­ wiele poza tym, że wzywan o go do stłumienia buntów w N ubii
stwa . Znikł upór i nieugięta dyscyp l i n a . Pom i m o to w nieskończo­ i Syri i . Jak j ego ojciec i dziad pozostawił sprawę s ukcesj i nie­
nym ci ągu lat, które składaj ą się na h i storię Egiptu, ten o k res wyj a ś n i o n ą . K rólewskie potomstwo składało się z d wóch córek
stanowił rozdział pełen blasku i barw. z prawego łoża i jed nego syna zrodzonego z konkub i n y . Sytuacj a
P ierwszym zadaniem, które sobie postawił A hmos ( 1 5 80 - 1 5 5 8 r. była t y m bardziej skompli kowana, ż e w chwi l i śmierci oj ca chłopiec
p . n .e . ), było odebranie Nubii z rąk m i ej s cowych wład ców, którzy miał dopiero sześć lat. 'Rozgrywki dynastyczne jakie potem na-

1 59
1 58
stąpiły, stanowią do dziś temat ci ągłych bada·ń nauk owców ; pon izeJ 30. Faraon Tutmosis 1 1 1 ,
X Y I I T dynastia
podaj emy naj prostszą i naj bardziej prawdopodobną wersj ę . Według
n i ej faraonem obwołano małego chłopca Tutmosisa I I I , z powodu
j ednak j ego n iepełnoletności wyznaczono regenta w osobie j ego c i otki
H a tszepsut ( 1 505 - 1 484 r . p . n .e . ) . Hatszepsut, która była siostrą
przyrod n i ą Tutmosisa J I i j ego żoną, ożeniła chłopca z wła sną
córką, zrodzoną z j ej związku z Tutmosi sem I l . Podczas sprawo­
wania regencj i tak zasmakowała we władzy, że zdecyd owanie
sięgnęła po tron i obwołała się faraonem . Pod k reślaj ąc swoj e po­
chodzenie twierdziła, że j ej ojciec Tutmosis I zawsze przeznaczał
ją d o korony, i wmawiała wszystkim, iż zrodził ją sam Amon-Re.
Z j ej nakazu wy k o nywano płaskorzeźby przedstawiaj ące boga w mi­
łosnym uścisku z j ej matką . Ona sama wy stępowała na nich
w męskich szatach i bez kobiecego bi ustu . Przyj ęła również męską
tytul a turę z wyj ą t kiem tradycyj nego atrybutu : „Potężny Byk " . Oto­
czyła się j untą złożoną z wybi tnych i ndywidualności, włącznie z we­
zyrem, wysokim kapłanem A m o na-Re, ·im ieniem Hapuseneb, oraz
gen i a l nym arch i te k tem Senmutem. Pom imo przy k rego charak teru
H a tszepsut była kobietą o wyrobionym sma k u i orientacj i w sztuce .
Była zdolnym i pokoj owym władcą . Dla kobiety niem ożli we było
osob i s te dowodzenie arm ią na- polu walk i , więc w dzi edzi nie sto­
sunków zagran icznych zado w alała się pokoj owymi kontaktami handlo­
wym i . J ed nym z naj sławni ej szych czynów w owych czasach była
wyprawa do Puntu, którą przedstawi ono w j ej świ ątyni w Deir
el- Bahari . J ej obojętność na utratę prowi ncj i azj a tyckich i cywi lny
chara k ter rz::1dów d o p rowadza ły d o wści e k ł ości woj s k owych dowód­
ców. zżymaj <1cych się z powod u bezczynności i s p ra g n i o nych powtó­
rzenia boha ters k ich czynów po przednich fa raonów, pochodzących
z tej dynasti i . Stworzy l i oni własną koterię do koła osoby młodo­
c i a nego Tutmosisa I I I ( 1 505 / 1 484 - 1 450 r. p . n .e . ) . Woj enny zapał,
sprawność we władan i u łukiem i pro wadzeniu rydwa nu uczyniła
z tego m ł odzieńca u l u b i e!lca armi i . Porywczego księcia drażni ła
władza ci otk i . dobi egi jednak pra w i e trzyd zies t k i . za n i m uwo l n i ła
go od k rępuj ących więzów j ej śmierć czy też zamach woj s k owy .
Wście k l ośL· spowodowana długotrwałym ogra n i cze niem swobody i rana
zadana j ego dumie przez k o b i etę-uzurpatora skłoniły go do prze­
prowadzenia srogiej zemsty. Zerwał j ej kartusze z pom n i ków i za-

1 60
stąpił j e własnymi lub swego OJ Ca i dziadka, które uprzed nio
starto na rozkaz H a tszepsut .
R ównocześnie z peł nym przejęciem władzy Tutmosi s I I I wyru­
szył na pi erwszą z wielu przeprowadzanych kampan i i . Jest on
jednym z naj większych żołnierzy w h i storii i trafn ie nazwan o go
Napoleonem Egipt u . J ego mumia świ adczy , że był człowiekiem
I równie n i s k i ego wzrostu, j a k cesarz Francj i , z którym posiadał
prócz s i l n ej woli i energi i jeszcze i n ne wspólne cech y . Przeprowa­
dził on nie m n i ej niż 1 7 różnych kampani i , przeplatanych regular­
nymi pod różam i i nspekcyj nymi po potężnym imperi u m . Przegląd
j ego woj e n nych czynów zawieraj ą płaskorzeźby na murach K a rnaku,
w którym złożył lwią część łupów przywiezionych d o d o l i ny N i lu .
Pierwsza j ego kampania m i ała nader doniosłe znaczenie, a zakończyła
się bitwą pod Megid d o . Dla świata starożytnego było to nie­
zwykle zacięte i długotrwałe starcie ; faraon zni szczył wówczas
pierwszą z wielu przeci wstawiaj ących się mu koalicj i . Potem za­
anek tował bogate, urodzaj ne obszary Syri i , skąd kierowa ny, podobnie
jak Napoleon, ciekawością badacza dostarcza ł d o Egiptu okazy
dzi kich zwi erząt i roś l i n . Do Teb wysłał synów panuj ących rod ów
syryj s kich n i e tylko j a k o zakład n i k ów, gwara ntuj ących na przyszłość
l ojal ność ich ojców, lecz także aby ich zapoznać z egi pskimi
zwyczaj a m i . Obsadził również palestyń skie porty jako pun kty wypa­
dowe dla swoj ej arm i i , daj ąc tym samym d o zrozum i e n i a , że do­
ceni a znaczenie siły morskiej . Pun k tem szczytowym j ego kariery
b y ł 3 3 rok j ego p a n o w a nia . w którym uk ończył 39 l a t . W t ym
ro k u w y g ra ! d w i e wa l n e b i t v\'Y pod K a r k e m i sz i A l e p po . p r z e p ra w i !
na t r a t w a ch SW<! a ri n i t; p rzez E u fr a t i p o m a s z e ro w a ł d o p a t1 s t w a
M i t a n n ij czy k ó w . aby w i ch w ł a s n y m k r aj u p o k o n a ć s w e g o g ł ó w n eg o
w ro ga . Póź n i ej p r z e p ra w i ł się p r z e z r z e k ę z po w r o t e m i p o s t a w i ł
s te l ę obok s t e l i s w ego d z i a d a . T u t m o s i sa I . n a z n a k .że E u frat
jest wsch o d n i <! gra n i q jego i m per i u m . P r ze z 9 nast ę p nych lat
b y ł z aj ę t y t ł um i e n i e m p o m n i ej s z y ch powsta ń , wr e s z c i e w 1 464 r.
p . n . e . roz b i ł o s t a t n i ą k o a l i cj ę M i t a n n ij c z yków, zdobywaj ąc c y t a de l ę
w T u n i p i K a desz. A ż d o ś m i e rc i . k t óra nastą p i ł a 1 4 l a t p ó ź n iej ,
o t rzy m y w a ł regu l a rn i e d a n i n y z p o d b i t y c h p ro w i n cj i . a B a b i l o n i a .
3I. Faraon R a mzes l i , A sy r i a . H a t t i . M i t a n n i . K re t a i wyspy ś r ód z i e m n o m o r s k i e r y w a l i zo ­

X I X dynastia wa ły z sobą w wysył a n i u mu wspaniałych darów. Z n a laz ł t a k ż e

1 1 - Starożytny Egi pt 161


czas na prowadzenie wypraw do Nubi i , zapu szczając się ze szcze­ którym groził nowy wróg w postaci H e tytów, poślubi wszy kśięż­
gólnym zapałem aż do Napaty w pobliżu IV katarakty . J ego stałym n i czkę M u temuyę, córkę króla A rtatama . Była ona matką A meno­
pragnieniem było współzaw o d n i czenie z wie l k i m Sesostrisem I I I fisa I I I .
z X I I dynasti i , któremu zbud ował świ ątynię ' w Sem n i e, powyżej Amenofisa I I I ( 1 40 5 - 1 3 70 r. p . n . e . ) nazwa no Cezarem A ugu s tem
I I katarakty. I w tym wypadku również osi ągnął swój cel . k u l tury nad N i lem. W ciągu pierwszych dziesięci u lat panowania
Bez wątpienia jest o n naj b a rdziej godny uwagi z e wszystkich A menofis prowadził kampa n i ę w N u b i i , gdzie uzyskał też miano
egipskich faraonów. Wyso k i poziom życia w Egipcie, będący wyni­ nieustraszonego myś l i wego . Zabicie 1 1 0 lwów upamiętnił we wspom­
kiem napływu bogactw z całego i mperi um, uwolnił go od koniecz­ nianym dziesięci �leci u rzeźbą specj a lnego skarabeusza . Po tym wstęp­
ności ści słego kontrolowania sp raw wewnętrznych, ch ociaż stała nym okresie aktywności zaczął jednak prowadzić leniwy i zmy słowy
j ego nieobecność w Tebach umożl iwiła kapła nom tego uprzywile­ styl życia orientalnego despoty. Poślubił swą poddankę imieniem
j owanego m i a sta uzyskanie s i l n i ej szego wpływu na rządy pań stwem . Tij i i nadał j ej tytuł Wielkiej Ż ony K rólews k i ej . Tij i była kobietą
W K a rnaku Tutmosis wybudował ko lumnadę i, tamże wzn i ósł parę o zniewalaj ącym uro k u . Wykazuj ąc dużą wyrozumiałość utrwa l i ła
wspani ałych gra n i towych obelisków, k tóre tak lubił stawiać w całym swój wpływ na małżonka pomimo stałego dopływu do j ego haremu
.
k raj u . J ed nym z nich jest pochodząca z Heliopoli s „ I glica K leopatry", kwiatu wybranych księżn i czek B l i skiego Wsch o d u . Do największych
która zdo b i dzi ś bulwary Tamizy, natomiast b l i ź n i a czy obeli sk przyj em ności faraona na leżało żeglowanie z Tij i łodzią zwaną
znaj d uj e się w Centralnym Parku N owego J orku . Tutmosis I I I „ Ś wietność A tona " po sztucznym j ezi o rze przyległym d o pałacu .
p o śmierci połączył się, j a k p rzy stało, ze swo i m i po przednikami Tij i była prawdopodobnie A zj atką, tak j a k i pozostałe żony kró­
w Dolnie K ról ów, na zewnątrz rodzi n nego miasta. lewskie, K i luchipa i Taduchipa, córki m i tannij skich królów Sutarny
N a rok przed śmierc i ą Tutmośis wyni ósł przezornie na tron i Tuszraty lub córka Tarchundaraby z A rzawy w Cylicj i . Pod
swego syna, A menofisa I I ( 1 450 - 1 425 r . p . n . e . ) , jako współpa­ koniec panowania syna M u temuyi w żyłach egi p s k i ej rodziny
n uj ącego, u n i k aj ąc w ten sposób kłopotów z sukcesj ą , co po­ królews k i ej płynęła prawie wyłącznie obca krew. R ównocześnie na
poprzedn i o stale wstrząsało dynast i ą . Amenofis był wy s o k i m , bar­ dworze zapanowała moda na zwyczaj e i u b i ó r w stylu azj atyckim,
czystym młodzieńcem, stanowiąc fizycznie całkowi te przeciwień stwo a także na nie wróżące n i c dobrego upodobanie d o wierzeń azj a­
swego ojca (mówiono, że n i k t nie jest w stanie napiąć j ego łuku), tyckich . Urok wiel kich bogów wedyj skich i aryj skich, czczonych
pod i nnymi zaś względami bardzo go przypom i nał. Gdy na wiado­ w M i ta n n i , zaczął wywierać coraz większy wpływ na egipską ary­
mość o śm i erci wielkiego Tutmosisa ksi ążęta syryj scy, uważaj ąc, stokracj ę . Już łód.ź A menofisa I I I nosiła nazwę „ Ś wietność Atona".
że zaistniały korzystne waru n k i , podnieśli bunt, Amenofis złamał Wydaj e się, że kult Atona, k tóry można porównać z czc i ą odda­
powstanie, schwytał sied m i u czołowych przywódców i wysłał d o Teb . waną w M i tanni słońcu , za panowania A menofisa zaczął domi no­
Tam poświ ęcił ich żywcem posągowi Amona-Re, sześć ciał kazał wać . Orędown i kami atonizm u , monotei stycznego w swej koncepcj i ,
powiesić na m u rach m i asta, a si ódme m i ało być w podobny b y l i w t y m czasie , kapła n i z H el i o p o l i s zawistni z powodu wielo­
sposób wystawi one w odległej N a pacie k u przestrodze Nubijczy­ letniego faworyzowa n i a A m ona- Re w Tebach . Dla usprawied l i wienia
kom . Był to przykład rażącego o k rucień stwa, który pozbawił Ameno­ tej pogoni za obcym i bó stwami powoływal i się na podobień stwo
fisa szacun k u , j a k i m · cieszył się Tutmosis I I I , był bowiem sprzeczny czci boga-słońca w Egipcie i w A zj i M n i ej szej . Lecz w tym wy­
z obyczajami panuj ącym i w starożytnym Egipci e . W dynastycznych pa dku A menofis wolał, aby A zj a przyszła raczej do niego niż
annałach taki postępek jest n iemal bez pnr.edens u . Tutmosis IV on d o A zj i . Nie można było go nakłonić d o wymagaj ącej wysiłku
( 1 425 - 1 405 r. p . n .e . ) , prawdopodobnie naj starszy syn A menofisa I I , podróży po imperiu m stworzonym przez Tutm o s i sa I I I , a utrzy­
odbył podróż p o azj atyckich prowincjach i po N u bi i . Scementował mywanym w ciągu półwiecza przez dwóch j ego następców.
on przym ierze z pokoj owo obec n i e usposobionymi M i ta n n ijczykam i , Zarządza nie prowi ncj a m i p rzez Amenofisa było nad wyraz nie-

1 62 1 63
frasobliwe, a k rólewska niedbałość była tym bardziej niewybaczalna, przesłankami o charak terze czysto religij nym A chenato n kierował
że na czele Hetytów stanął wówczas wiel k i , woj owniczy k ról się również względami poli tycznymi - pragnął on złamać żelazną
Suppi l u l i u m a . A d m i n i strowanie rozległym imperi u m , złożonym z na­ hegemonię kapłanów Teb . Wydaj e się, że j ego żona Nefertete po­
rodów l icznych ras, wymagało czynnego władcy. Gdy A menofis I I I dzielała bez zastrzeżeń te ambicj e . Z całkowitym oddaniem popierała
wygrzewał się w łagodnych promieniach słońca towarzyszącego j ego pogard l i wy stosunek swego małżonka wobec A mona- Re, a j ej
panowaniu, z dala na północy gromadziły się gradowe chmury. fanatyczne oddanie sprawie A tona przekraczało nawet to, j a kie
Suppi luliuma krzątał się żywo dokoła stwo rzen i a aliansu syryj sko­ wykazywał Achena t o n . Postępowanie j ej można tłumaczyć tym , że
-palestyńskich k siążąt, aby uderzyć decyduj ąco j eszcze za panowania prawdopodobnie była mi tannij ską k siężniczką Taduchipą. M iała ona
słabego syna Amenofisa . Tymczasem faraon tracił siły spędzaj ąc poślubić A menofisa I I I , który przypuszczalnie zak ończył życie, zanim
czas na zmy słowych uciechach w legendarnym pałacu w Tebach, od była się śl ubna cerem onia . Została za tem wydana za j ego syna .
zbudowanym dla niego przez Amenhotepa, przyjaciela i faworyta. Tij i , królowa matka, zach owała umiarkowane stanowisko wobec
Amenhotep wzn iósł równi eż dla swego pana kaplicę, z k tó rej buntu wyznawców A t o na. Zgnębiona zaciekłością odszczepieńców
przetrwały tylko d wa kol o sy Memnona, oraz wspa niałą świątynię usił owała poj ednać syna z tebańskimi kapłanami i występowała
w Luk sorze . Nie m ożna powstrzymać się od stwierdzenia, że pano­ j a k o mediator, w koócu jednak musiała z tej roli zrezygnować .
wanie A menofisa I I I wyróżniało się rozwojem kul tury w Egipcie Przypuszcza lnie k a p i t ul acj a króla nastąpiła głównie z przyczyn
i wzrostem znaczeni a dworu królewsk iego . ekonomicznych . Faraon odizolował się w gołej pustyni, j ego wydatki
Sławne i d ramatyczne dziej e kolej nego faraona wprowadzaj ą przewyższały wpływy, gdy tymczasem obłudni kapłani kontrolowali
do h i storii element ludzkiego i wzru szaj ącego uczucia. W czwartym główne źródło dochodów, a w szczególności dostawy złota. Prawdo­
roku swego panowania A menofis IV ( 1 3 70 - 1 3 5 2 r . p . n .e . ) zmienił podobnie i opinia p u b l iczna była po ich stronie, ponieważ spok ojni
swe imię na Achenaton (Echnat o n ) . A menofis oznacza : „Amon j est Egipcjanie nie spogł <:1 d a l i łaskawym okiem na bezceremonialne rugo­
zadowolony '', natom iast A chenaton tłumaczy się : ,.Chwała Atona". wanie starego sys tem u religij nego . Pod względem siły woli i wy­
K ról pożeglował z Teb w d ół rzeki, aby w niegościnnych pustko­ trwałości fa raon nie d o równał kapłanom . W każdym razie nie m ógł
wiach Ś rodkowego Egi ptu założyć nową stol icę, którą nazwał A che­ żywić żadnej nadziei na uzyskanie przewagi nad naj wyższym kapła­
taton - „H oryzont A to na " . Powstała ona w pobliżu dzisiej szej nem, którego nieugięty opór podbudowany był świadomością, że
wioski el-Amarna : Tu wzni ó sł świ ątynię Atona, k tórego czcił jako wspiera go istniej ący od dwu tysięcy lat tradycyj ny system reli­
przeci wstawienie A mona- Re. Gdy ojciec j ego, a może i dziad, gij ny . Przeświadczenie, że k rólewska herezj a godzi w podstawy , na
uznawał A tona za j ednego z wielu bogów, za egzotyczne bóstwo, k tórych spoczywała cywi l i zacj a Dwóch K raj ów, nie łagodziło by­
które przypad kowo powięk szyło i tak j uż liczny panteon, A chenaton naj m n i ej konfli k t u . A chenaton, wyczerpany żarem swych przekonań
czcił A tona jako j edynego boga Egi ptu. Aton reprezento wał twórczą i zaciętością spo ru , wysłał swego zięcia d o Teb w celu omówienia
siłę słońca, źródło życia, był on wszechmocnym dem i u rgiem, odda­ warun ków k api tulacj i . Dla N efertete dopełnieniem osobi stej tragedi i
wanie m u czci oznaczało poznanie absolutnego szczęścia i osi ągnięcie było rozej ście s i ę z męże m . · Zabrała drugiego młodego zięcia
wolności myśl i . Ch ociaż kultowi nowego bóstwa mi ała towarzyszyć z sobą i zam ieszkała z nim na peryferiach Achetaton, w pałacu
beztroska i rezygnacja, Achenaton występował przeci wko kultowi noszącym prowo k uj ącą nazwę : „Twierdza Atona". Mamy wiele do­
Amona- Re, dzięki k tóremu powstała przecież j ego dynastia, z całą wodów głębokiej mi łości wiążącej tych dwoj e nieprzejednanych ludzi.
zaciętością ponurego bigota . I mię A mona-Re zostało usunięte z pomni­ Dostarczaj ą ich niektóre o bardzo i n tym nej treści fres k i i płasko­
ków, nawet gdy wchodziło w skład u żywanego poprzed nio imienia rzeiby, znajd uj ące się w s kazanej na zagładę stolicy. Gdy w k raj u
k rólewskiego . K ról stał się wyso kim kapłanem i proro k i em nowego rozwiewały się marze nia faraona o postępie, zachęceni przez Hety­
bóstwa, k tóremu poświęcił wiele wzruszaj ących hym nów. Poza tów A zj aci zerwa li egi pskie pęta . K si ążę z K adeszu zagarnął sy-

1 64 1 65
ryjską równinę, książę Aµrnrru zdobył Fenicję, a Palestyńczycy zajęli Anchesenamon, co znaczy: „Ona żyje w Amonie". Żyjąca samotnie
Megiddo i Jerozolimę. Obraz stale pogarszającej się sytuacji, w jakiej w pustym pałacu Nefertete uczyniła prawdopodobnie królowi Hety­
znalazło się imperium .egipskie, wyłania się ze wspaniałych Listów tów Suppiluliumie dziwną propozycję, aby przysłał swego syna jako
z Amarny. Zbiór ten odkryto w czasie współczesnych wykopalisk jej męża. Nie wiadomo, co ją do tego skłoniło. Może opanowała
w Achetaton. Składa się on z oficjalnych listów otrzymanych i z kopii ją chęć zdrady i z zemsty zamierzała skomplikować i tak już
listów wysyłanych przez rząd egipski do książąt azjatyckich, łącznie delikatne sprawy następstwa tronu? A może po prostu ta nieszczę­
z Mitanni, Babilonią i Assur. Były one pisane na glinianych śliwa kobieta czuła się osamotniona i tęskniła za przystojnym, młodym
tabliczkach akadyjskim pismem klinowym, w dyplomatycznym j�zyku towarzyszem tego samego, co ona, azjatyckiego pochodzenia? Po
owych czasów. Obejmują znaczny okres zagranicznej polityki za pewnym wahaniu znajdujący się wtedy w obozie pod Karkemisz
panowania Amenofisa III i Achenatona i nie świadczą o poli­ król Hetytów przychylił się do prośby, lecz w drodze do Egiptu
tycznym rozsądku obu tych władców. Utrata· azjatyckich prowincji młody książę wpadł w zasadzkę i został zamordowany. Prawdopo­
i danin stanowiła poważny cios dla Egiptu, którego skarbiec opierał dobnie czyn ten można przypisać wybitnemu dowódcy Horemhabowi,
swe dochody głównie na bogactwach czerpanych z zagranicy. W do­ czołowemu członkowi tebańskiego stronnictwa kontrrewolucji spod
linie Nilu zapanował niemal głód, do którego przyczyniały się znaku Amona-Re. W czasie panowania Tutanchamona Horemhab
mordercze starcia między przywódcami kraju. Prawdopodobnie jeszcze w kilku energicznych kampaniach przywrócił w pewnej mierze auto­
za życia Achenaton został wyklęty jako największy zbrodniarz rytet Egiptu w Azji. Gdy chłopięcy król zmarł, ów wódz umieścił
z Achetaton; przekleństwo to ciążyło na nim i w późniejszych na tronie następnego figuranta w osobie Aji, wiekowego kapłana
latach. Przedwczesna śmierć oszczędziła jednak odszczepieńcowi czy dworzanina, który także wkrótce zmarł. Horemhab porzucił teraz
jeszcze większych upokorzeń, jakie mogły być następstwem jego rolę szarej eminencji i sam obwołał się faraonem.
klęski. Przez 300 lat grób nieszczęśliwego małe'go Tutanchamona pozosta­
Smenchkare, młody zięć, którego Achenaton wysłał do kapłanów wał w spokoju; odkryto go w Dolinie Królów dopiero w 1922 r.
w Tebach, prawdopodobnie jako gwaranta zmiany swej postawy, Złodzieje w starożytności usiłowali bezskutecznie obrabować grobo­
niedługo przeżył teścia. Na tron wstąpił dziesięcioletni Tutanchaton, wiec, ostatni jednak zespół pieczęci urzędników nekropoli z czasów
który pozostawał w Achetaton przy boku Nefertete. Pochodzenie Nowego Państwa pozostał u zewnętrznych drzwi nietknięty. Przed­
Smenchkarego i Tutanchatona jest niejasne. Jak się zdaje, Achenaton sionek grobówca był zatłoczony bezładną masą przedmiotów. Przy­
i Nefertete, jak wiele innych par królewskich tej dynastii, nie mieli pominał fantastyczny magazyn, w którym nagromadzono osobiste
męskiego potomka, chociaż urodziło się im wiele córek. Spośród rzeczy zmarłego króla. Znajdowały się tam wysadzane klejnotami
sześciu.,,córek dla dwu, imieniem Meritaton i Anchesenaton, wybrali pozłacane krzesła, taborety, łoża, rydwany, broń i modele łodzi.
na mężów dwóch chłopców: Smenchkarego i Tutanchatona. Możliwe Znaleziono także sławne krzesło z wyobrażeniem faraona i jego żony
że Smenchkare był synem Tiji, nie ma natomiast żadnych śladów Anchesenamon oraz inkrustowane skrzynie i kasety, zawierające
pochodzenia Tutanchatona. Nefertete udało_ się zatrzymać przy sobie ubiory i zmumifikowane ptaki. Drugie opieczętowane drzwi, strze­
Tutanchatona jeszcze przez trzy lata, kapłani z Teb jednak nie byli żone przez dwie statuy królewskie o naturalnej wielkości człowieka,
ludźmi, którzy dają za wygraną, i w końcu chłopiec znalazł się prowadziły z przedsionka do właściwej komory grobowej. Tu znaj­
w Tebach. Tam zmieniono mu imię z TutanchątOna na Tutanchamon: dowały się jt<szcze większe wspaniałości. Wewnątrz trzech złotych
„Żywy obraz Amona". Było to ironicznym nawiązaniem do zmiany skrzyń, z których zewnętrzna miała wymiary 17 na 12 stóp, była
imienia dokonanej przed dwudziestu prawie laty przez jego teścia. umieszczona czwarta, udrapowana płóciennym kirem. Wewnątrz niej
Obraźliwe imię Atona usunięto także z imienia dziewczęcej żony znajdował się kamienny sarkofag. Sarkofag ten zawierał trzy trumny;
Tutanchamona, Anchesenaton, która od tej pory była znana jako w trzeciej znajdowało się 20 brył szczerego złota inkrustowanego

166 167
lazurytem, t u r k u sem, karneolem i i n nymi kamieniami . K ró l , spowi ty Wystąpił on zdecydowanie przeciwko palestyń skim plemi onom, które
złotym i s k rzydłami opiekuńczych bogi ń, dzierżył i n sygnia swej wyso­ zajęły k i l k a fortec wzdłuż d róg handl owych . Na stępnie poprowadził
k i ej god n ości . N a k rólews k i ej m um i i znaj d owała się wyśm i e n i ta maska. j edną z naj świetniej szych kampanii wojen nych w h i storii Egi ptu.
Gdy u s u n i ę t o maskę. odk rywcy mogli z o b a c z yć . j a k wi e rn i e wy konali Amoryci i A ramejczycy, ośmieleni przez H e tytów, maszerowal i od­
sta roży t n i rzemieślnicy pod obiznę swego pa n a . W na stępnym pomie­ dzielnymi d roga m i , aby połączyć się z arm i ą księcia królestwa Hamat.
szczen i u znaj d o wała się kanopska skrzynka, pudło zawieraj ące strze­ Seti podjął i n teresuj ącą decyzję : podzieli wszy swe siły n a trzy kor­
żone przez A n ub i sa przed mi oty k u l t u i kasety, w których mi eściły pusy , A m ona, Re i Seta, pchnął j e przeciwko nieprzyj acielowi .
się różne drobiazgi , j a k m . i n . doskonale zachowany pięk ny wachlarz J ego śmi ała taktyka zak ończyła się pełnym sukcesem . Set i przej ął
z kości słoni owej . Odkrycie g ro b u Tu tanchamona jest największym kontrolę nad wiel ką częścią Palestyny i handlowymi m i a stami Fen icj i .
znalezi s k i em zabytków świata starożytnego, j a k i e k i edykol wiek zostało Prowadził również zwycięskie działania przec i w k o hetyckiej a rm i i
dokonane . Jest mało prawdopodobne, aby o d k ryto za bytek jemu k róla M u wa ta l i sa , lecz później nie wyzyskał tego sukce s u , aby zni­
równy . Zawarte w grobowcu przedmi oty są n iezaprzecz a l nym świa­ weczyć supremację H e tytów w Syri i . Był także wiel kim budowniczym .
dectwem szt u k i X V I I I dynasti i . Powstaj e refleksj a , że jeśli taki J ego głównym dzi ełem jest wspani ała świątynia Ozyrysa w A bydos,
przepych towarzyszył obrzędom pogrzebowym osiem nastoletniego z pełnymi wyrazu płaskorzeźbami . Z tej świ ątyni pochodzi l i sta
chłopca , lekceważonego przez szlachtę, pogardzanego przez ka pła­ k rólewska, znana jako „Tabl ica z A bydos", zawieraj ąca i m i o n a 76
nów, pogrzebanego w pośpiech u w pożyczonym grobowcu i w pęk n i ę­ faraonów, począwszy od wstąpienia na tron Menesa . Seti I przyczynił
tym sarkofagu, z j a k ą o k azałością m usiał odbywać się pogrzeb się również do budowy gigantycznej sa l i hypostylowej w K arnaku,
bardzi ej znakomi tego rezydenta D o l i ny K rólów. k tórą zaczął Ramzes I, oraz wykuł dla siebie wiel k i grobowiec
H o remhab ( 1 3 30 ? - 1 3 20 r . p . n . e . ) był potom k iem nomarchów w D o l i n i e K rólów. J ego wspaniały alabastrowy sarkofag znaj d uj e
z A labastronpo l i s . Wydaj e się, że był to człowiek o szo rstkim i bez­ się obecn ie w M uzeum J ohna Soane'a w Linco l n ' s I n n Fields.
kom prom i sowym charak terze . U sa n k cj o nował su rową rea kcj ę prze­ Osoba syna Setiego Ramzesa II ( 1 298 - 1 23 2 r. p . n .e . ) zawsze
ciwko A tonowi i j ego zwolen n i kom i przywłaszczył sobie pom n i k i domi nowała w relacjach starożytnego Egi ptu . Egiptologowie starszego
A c h e n a t o n a i T u t a n c h a m o n a . Pocz<1 t e k s wego pa n o wa n i a li c z y ! od pokolenia o bdarzyli go przyd omkiem „Wiel k i ", poni eważ · pozostawił
śm i erci A m cno f i sa 1 1 1 . j a k g d y b y c h c i a l wymazaL· na z a w sze z pa­ potomności wiele budowli o niespotykanej ska l i , m. in. s kalne świą­
mięci l udzkiej doświ adcze n i a nieszczęsnego okresu A t ona . Ze spraw­ tyn ie w Sudanie, Ra messeum w Tebach, gotową sa1ę hypostylową
nością o ficera sztabu genera l nego zabrał się d o napra wy cywi lnej w K a rnaku, rozległe przybudówki w Luksorze i zrekonstruowane
adm i n i stracj i . M amy podstawy d o uznania tej nieco s u rowej , lecz miasto Tanis, k tóre było siedzibą j ego rodzi ny. Bezcerem onialnie
wartośc i owej osobi stości za pierwszego faraona X I X dynastii ( 1 320 - przywłaszczał sobie budowle swych poprzedni k ów, niezmord owanie
1 200 r. p . n . e . ) , a nie za ostatn i ego władcę dynasti i X VI I I . Na wznosił obel i s k i i ogromne p o sągi . J ego przydomek i i mię Weserma­
swego następcę wybrał towarzysza bron i , starszego j uż dowódcę atre- R amzes pi sarze greccy podaj ą j a k o Ozymandias - „ S pój rz na me
im ieniem Ramzes. N ależał on do rodzi ny pochodzącej z Tanis, dzieła, o potężny, i pozbądź się nadziei " . Samochwal stwo, które
k tóra na pewno wywodziła się z H y k sosów. J ego główne tyt uły znalazło wyraz w j ego pomni kach i pompatycznych i nskrypcj ach
w s k a zy w a ły . że pia stował wysokie godności : dowódcy l u cznik ów. spowodowało, że dzisiej s i egiptol odzy patrzą na tę postać raczej
wezyra i wysokiego kapłana Seta. W ciągu k rótkiego, dwuletniego z uprzedzeniem . N i em n i ej wymieni one osi ągnięcia świa dczą o j ego
panowa n i a prowadził rozsąd ną pol i tykę H o remhaba, a syna swego prawie do wielkości , które uzupełnia fakt, że był oj cem ponad 50
wysłał na czele arm i i do N ubi i . córek i 1 00 synów.
Synem tym był energiczny Seti I ( 1 3 1 8 - 1 29 8 r . p . n .e . ), przed W cztery lata po wstąpien i u na tron młody faraon; chciwy sławy,
obj ę ciem tronu zaj m uj ący te same stanowiska, co j ego ojciec. poprowadził l iczne zbroj n e oddziały do Palestyny . Hetycka-egipskie

1 68 1 69
zawieszeni e bron i , które przet rwało całą dekadę po zawarciu go przez Późn i ej wa runki tego tra k tatu transkrybowano na ścianach K a rnaku
Setiego I , wygasło . M uwa t a l i s przeku pstwem i obietnicami zmontował i Ramesseu m . U mawiaj <:ice się strony przysięgały sob i e wieczy sty
koalicj ę złożon ą z ponad dwudziestu państw : na spotkanie j ej ma­ pokój , przyrzekały wzajemną pomoc na wypadek obcej agresj i
szerował pewny siebie Ramzes, podzieliwszy swe siły na cztery i ustaliły waru n k i ek stra d ycj i pol i tycznych więźn i ó w . W i ęźniowie ci
armie. Faraon dowodził armią Amóna, za nim w odległości k i l k u zosta l i przekazani na pod stawie porozumienia, zobowiązuj ącego do
m i l postępowała a r m i a Re, a w straży tylnej znaj dowały s i ę armie l udzkiego ich traktowa n i a . Syrię podzielono na sfery wpływów.
Ptaha i Seta . Ramzes przeprawił armię Amona przez Orontes i roz­ W czternaście lat po podpisaniu tra k tatu H a t t us i l i s wizytował o so­
łożył j ą obozem przed K adesze m . Zauważywszy rozrzucony szyk sił biście swego sprzy m i e rzei'lca i przywi ózł m u d o Egiptu j a k o przyszłą
egi pskich główne zgrupowa n i e H e tytów wykonało śmi ały manewr żonę jedną ze swych córe k . Wydarzen ie to zostało uświetn i one
i pod osłoną nocy weszło m iędzy oddziały oblegaj ące i rzekę. wiel k i m i , p u b l i cznymi u roczystościami . To godne uwagi przym ierze
Gdy następnego ranka arm i a Re przeprawiała się przez rzekę spotkał dwu wielkich m oca rstw przyni osło A zj i pok ój na o k res ponad pół
j ą morderczy atak . Pozostała z n i ej zaledwie połowa, k tóra uciekła wiek u . Dopi ero w sta rości obu królewskich sygnatari u szy nastąpiła
śpi eszn ie w kierunku na K adesz. Ramzes posiadając t y l k o półtorej seria n i epokoj ó w i za m i eszek , wobec których obaj byli bezsi l n i .
armi i stanął wobec przeważaj ących sił. Uciekinierzy z armii Re nie Z Bałkanów i znad M o rza Czarnego płynęły przez równi ny Bliskiego
wywarli dobrego wpływu na m orale arm i i Amona, a a rmie Ptaha Wschodu h ordy p rzybyszów i zawadiackich żołnierzy naj em nych .
i Seta znaj d o wały się po d rugi ej stronie Orontesu, w odległości Ramzes obserwowa l zda rze n i a znużonym okiem, koi'lcząc swój sześć­
nie pozostawiaj ącej żadnej nadziei na pomoc. Ramzes jednak mane­ dziesięci oletni program budowy i śniąc o K adeszu, bi twie, k tóra
wruj ąc z zimną krwią i odwagą swymi oddziała m i sprostał zadaniu z perspektywy cza s u sta wała się coraz świetniej szym zwyci ęstwem .
i stoczy ł znakomitą wal k ę . Ostatecznie bi twa się przeci ągnęła, a żadna Wspomniane pro b lemy gnębiące Ramzesa I I przeszły w spadku
ze stron nie zyskała decyduj ącego zwycięstwa, chociaż Egipcjanie na j ego syna M i neptaha ( M erenptah) ( 1 23 2 - ? r . p . n . e . ) . W A zj i
znaleźli się w n i eco lepszej pozycj i . Tukul t i - N i n u rta I , sy n Salmanasara, plądrował Babi lon . P o d koniec
W tym momencie poli tyczna i n icj a tywa pozostawała j ednak w rę­ długiego panowania Tod halij a sa J V , syna Hattusi l i sa I I I , ostatniego
kach Hetytów, którzy nie traci l i czasu i podsycali b u n ty na tery­ z potężnych królów k raj u H a t t i , Hetyci przeżyl i k o l ej ny kryzys
torium okupowanym przez Egipcj a n . Ramzes nie pozostawał dłużny . wewnętrzny, k tóry tym razem m i ał się okazać zgubny dla ich na­
W odpowiedzi zniósł bastion buntu w K anaan i poma szerował na rodowej egzys tencj i . Pra wdopodobnie na początku swego panowania
półno 6 d o N a h a ri n u , który był widownią triumfów XV I I I dynasti i . M i neptah stłumił rewoltę w Palestyn i e . Wiadomo też , że wysłał
Hetyci rzuc i l i oddzi ały n a ratunek m i asta Tunip, Ramzes jednak transport pszenicy dla osłabi onych Hetytó w . Egi pt jednak był zmu­
szybko j e zaj ą ł . Energią i zdecyd owanym postępowa n i em młody szony spoj rzeć w twarz nowem u niebezpieczeń stwu, które przyszło
faraon n i ejako restau rował i m perium Tutm o si sa I I I . Po pobiciu z zachod u . Li bijczycy, z k tórymi Seti I stoczył ostrą utarczkę,
Hetytów i ich sprzymierzeńców zawarto niepewny pok ój , podczas wzmocnieni kontyngentami „l udów mors k i c h " (będzie j eszcze o nich
k tórego obydwie strony obserwowały ze wzrastaj ącym niepokoj em mowa w dal szej części ) pomaszerowa l i na Memfis. Zostali tam roz­
posuwanie się A sy ryj czyków. Gdy siły A ssuru pod wodzą wiel k i ego bici przez armię M i nepta h a .
i woj owniczego króla Salmanasara I zawładnęły M i ta n n i i osi ągnęły W chwi l i śmi erci Ramzes b y ł stuletnim starcem, a zatem M i neptah,
Eufrat, Ramzes i nowy król Hetytów, H a ttusi l i s I I I , doszl i d o wniosku, k tóry był j ego trzynastym synem, nie m ógł być młodym człowiekiem,
że nadszedł cza s, aby za niechać starych sporów i zj ednoczyć się gdy został faraonem . Dzi e l n i e dźwigał na swych barkach odpowie­
przeciwko wspólnemu wrogowi . W 1 277 r . p . n .e . król H � tytów dzia l n ość za losy narodu, który coraz bardzi ej zbliżał się k u upadkow i .
wysłał Ramzesowi d o Ta n i s srebrną tabliczkę, na k tórej wygrawero­ Do tej chwi l i Egipt maszerował przeciwko A zj i , obecn ie n a odwrót -
wano pi smem k l i n owym szk i c proponowanego traktatu przyjaźn i . Azj a maszerowała na Egi p t . X I X dynastia schodziła ze sceny

1 70 171
w ponurym o k resie, w którym pojawiło się pięci u uzurpatorów. Wylew a ły się ze stepów południ owej Rosj i i z obszarów południ owo­
Jak na ironię okazało się, że pozostawienie przez Ramzesa stu -wschodniej Europy, składały się z dzikich plem i o n lub okru tnych
synów spowodowało bardziej kłop o tliwą sytuację niż ni epozostawienie piratów m orskich . Wszędzie podej mowały zgodne współdziałanie.
żadnego, np. p rzez Amenofisa I lub Tutmosi sa I. U zurpatorzy Użyczały swej pomocy Mykeńczykom w zniszczeni u K rety, łączyły
M i neptah-Siptah i Seti I I - każdy z nich panował po 6 lat - prawdo­ się z Frygij czykami, aby o słabić Hetytów, naj echały Cypr, K arkem i sz
podobnie pochodzi l i z królewsk iego rodu Ramzesa . Osta t n i m uzurpa­ i Cylicj ę . W wiel kim naj eździe na Egi pt połączyło swe siły sześć
torem był bezbożny, naturalizowany Syryjczyk , im ieniem Jarsu ; tak grup „ludów morskich ". N aj s i l n iej szą grupę przedstawiali Szardanowie
haniebna sytuacj a m ogła nastąpić tylko w wyni k u po stępuj ącej w szpiczastych hełmach, prawdopodobnie z L i d i i , którzy poprzedn i o ,
dezorganizacj i aparatu poli tycznego . Ostatecznie, po u pływie dalszych jak na i ronię, brali j a k o najemnicy udział w bitwie p o d K adesz
dwudziestu lat pełnych zami eszek, około 1 200 r . p . n .e . władzę u boku Egipcjan . M ożna przyjąć za pewne, że byli t o późniejsi
uj ął w ręce Setnacht, który założył XX dynastię. Była to si lna Sardyńczycy. Następną grupę tworzyli Sza kalaszowie z Sagala ssa we
i ndywi dualność. Podczas k rótkich, dwuletnich rząd ów osiągnął znacz­ Frygi i , którzy zapewne płynęli na zachód w celu skol onizowania
ny postęp we wzmocn ieniu władzy centra lnej . Sycy l i i . Jako trzeci przybyli Danaowie, którzy niedawno odegrali
Ramzes I I I ( 1 1 9 8 - 1 1 66 r . p . n .e . ) , syn Setnach ta, był d rugim znaczną rolę w woj nie trojańsk iej . Waszaszowie stanowili czwartą
faraonem z XX dynas ii i ( 1 200 - 1 08 5 r . p . n .e . ) . Prawo do nazywania grupę ; być może były to l udy z Azj i M n i ej szej . Według zapisów
Ramzesa m „Wiel k i m " j est co naj m n i ej równie uzasadnione, jak egi pskich ostatnie dwa szczepy no siły nazwy : Pu lasti i Czakkalowie.
nazywanie tak Ramzesa I I . Zabiegał o to, aby uchro nić k raj od Prawdopodobnie Pulasti byli uchodźcami z K rety, którzy na ziemi
sytuacj i , w j a k i ej znalazł go j ego oj ciec, szczególną zaś uwagę palestyńskiej przek szta łci li się w F i l i sty n ów, natom iast Czakkalowie
poświęcił uporządkowa n i u stosunków społecznych . Jasno zostały byli odmianą śródziem nomorskich włóczęgów . Wśród „ l udów mor­
określone prawa i miej sce każdego członka wspólnoty społecznej . skich ", k tóre tu i ówdzie przewij ały się w hi stori i Egi ptu, można
Była t o bardzo pożądana reforma wobec szk ód s połecznych spowo­ wym ienić Licyjczyków i plemi ona Tursza z Tarsu w Cylicj i .
d owanych nie kontrolowaną i m igracj ą, słabą adm i n i stracj ą i przywła­ Ramzes stanął wobec równoczesnego uderzenia z lądu i morza,
szczaniem sobie tronu przez uzu rpatorów . Zdawało się, że pod dokonanego przez groźnych zawodowych piratów. Ich flota żeglowała
przewodem R amzesa I I I do Egiptu powracaj ą na okres trzydziestu po N i l u na odci n k u Delty, natomiast armia „ludów morskich"
lat dawne, dobre czasy X V I I I dynasti i . Przywrócono dawną cześć wyru szyła l ądem z południowej Palestyny. W pobliżu uj ścia N i lu
dla bogów, kwitł handel, d o kopalń wysyłan o ekspedycj e, a prowi ncj e rozegrała się mordercza bi twa m orska, przedstawiona d ramatycznie
płaciły regu larnie daniny. K ró l upiększał Teby, wznosił dalsze bu­ na reliefie w M ed i net H abu . Egipscy łucznicy zniszczyli celnymi
d owle w Karna k u , a w Medinet H abu wybudował wielki pałac­ strzałam i pi rackie załogi , potem przeszli d o abordażu i zatopili
-świątynię godną i m perial nego władcy . Ramzes I I I jednak był zmu­ nieprzyjacielskie sta t k i . „Wywróci łem ich statki i bogactwa ich wpadły
szony toczyć bezlitosną woj nę ze stale, zagrażaj ącymi j ego kraj owi do wody" - chełpił się Ramze s . Egi pcjanie nie śpiesząc się zaatako­
przeci wni kam i . Libijczycy, nie od straszeni nauczką otrzymaną od wali z kolei Pulastich i towarzyszących im rabusi ów, przepędzaj ąc
M i neptaha, po raz d rugi próbowali marszu na· Memfis. Ramzes ich na pustynię. Zacięte „ludy morskie" w cztery l ata późn iej
dowiedział się o tych zamiarach i zaatakował, · za n i m ich plany zj ednoczyły się z Libij czykami w ataku na Memfis. I znów zostały
d oj rzały . Kto u n i k nął masakry, poszedł do niewol i . W ó smym roku przepędzone z poważnymi stratam i . Podeszły wiekiem wódz Libij ­
j ego rządów „ludy morskie ", k tóre spra wiły tyle kłopotów. w czasie czyków przybył osobiście d o faraona, a b y prosić go o życie dla
napad u Libij czyków, wzrosły znaczni e w siłę i poczuły się tak mocne, syna, k tóry d ostał się d o n iewol i . W odpowiedzi R amzes uwięził
że postanowiły uderzyć bezpośred n i m , frontalnym atakiem na Egipt. starego człowieka, a syna j ego s kazał na śmierć. I nnych j eńców
Przez trzy stulecia „ludy morskie" były biczem A zj i Zach odniej . przydziel ono jako niewolników d o fortec i świątyń albo po napiętno-

1 72 1 73
wyrzeźbiona w tej samej s k a l i , co postać władcy . Tebaó scy kapłani
wan i u posłan o j a k o wioślarzy na egi pskie galery . W i e l u zostało
oddal i się prawie wyłącznie machinacj om poli tycznym, co nie było
pasterzam i trzód Amona-Re.
pomyślne dla państwa . S i l na cen tralna władza przestała istn ieć.
Po tym wspa ni ałym zwycięstwie Egipt przez dwadzi eścia lat za­
Ludność zaczęła głodować. Za panowania Ramzesa I X złe warunki
żywał niezmąconego pokoj u . Ostatni e jednak lata życia króla za­
w kraj u doprowadziły d o ma sowych rabunków grobów . K apła n i na
kłóciły spiski na j ego życie . Pierwszy spisek, uknuty przez n iezado­
próżno usiłowali zapobiec bezczeszczen i u świętych nekropol i . W końcu
wolonego prowincj ona lnego dostoj n i ka z A t r i b , nie m iał dużego
za istni ała konieczność przen iesienia i śpi esznego ponown ego pogrze­
znaczenia, natomiast druga, dobrze obmyślona, o wiele poważni ej sza
bania, bez należnego szac u n k u , m u m i i królewskich . Ostatecznie Ra­
próba zamachu powstała we własnym domu faraona . J edna z j ego
messydzi stali się w rę kach swych kapłanów marionetkami l u b pała­
d ru g o rzędnych żon postanowiła zdobyć tron dla swego syna , k tóry
cowymi więźniami . M i ej s k i e pospól stwo za chowywało się n i espo koj nie ;
przyłączył się do spisku na życie ojca. Do współudziału nakłoniono
mocarstwowe Teby zna lazły się w stanie upad k u .
dwóch dygnitarzy dworu . Wezwano czarodziej a , aby odlał z wosku
figurki faraona oraz j ego d owódców i na nich napisano ś m iercionośne
zaklęcia . Ostatecznie jednak spi sek został zdemaskowa ny . Faraon
w gniewie stał się „j ak pantera " . Przywódców spi s k u o ddano pod
sąd . Podczas d och odzeń wyszło na jaw, że w porozumien i u z oskarżo­
nymi osobami było trzech sędziów i dwóch u rzęd n i k ów policj i .
A resztowano ich więc i zasiedli n a ławie · oskarżonych . Później
stwi erdzono, że j eden z sędziów jest niewi nny, pozost a l i zaś dwaj
zostal i skazani na obcięcie uszu i nosa . Ramzes okazał głównym
spiskowcom łącznie z własnym synem łaskę, wyrażaj ąc zgodę na
„śmierć z siebie", czy l i na popełnienie samobój stwa . J a k i był los
zdradziec k i ej żony, nie poda n o . Skazano wówczas na śm ierć 40
mężczyzn i 6 kobiet, w tym zarządzaj ącego haremem, maj ordoma,
kapitana łuczni ków i noszącego wachlarz.
W ci ągu następnych 80 lat Egi ptem rządziło 8 ko lej nych Ram­
zesów. Byl i to l udzie słabego chara k teru, których n i ed ołęstwo spro­
wadziło na N owe Państwo smutny koniec . Porządek, w j a k i m pa­
nowa l i , jest dysk u syj ny ; faraonowie oznaczeni j a k o R a mzes I X i Ram­
zes XI panowa l i : j eden 1 9, a d rugi 27 lat . Większa część bogactw
zgromadzonych podczas kampa n i i Ramzesa I I I przeszła do skarbca
Amona- Re, a dary złożone Bogu w momencie śmierci faraona
były naj boga tsze . W tym czasie, gdy członkowie rodu Ramessyd ów
wadz i l i się między sobą o koronę, kapłani Amona-Re n i e postrzeżenie
stworzy li wła sną nie do obalenia organizację, opartą n a hierarchi i .
M onarc h i a zaś, szukaj ąca d l a podniesienia własnego a u t o ry tetu po­
twierdzenia w reli gi i , przyczyn i ała się d o własnego upad k u . Znaczące
jest, że na d użym rel iefie w K arna k u , na k tórym w i e l k i kapłan
potwierdza otrzymanie darów o d Ramzesa I X , postać kapłana j est

1 74
ROZDZIAŁ X ze sm1erc i ą Pi nedżema I . Wówczas królowie-kapła ni Teb j eszcze raz
zapewni l i sobie fa ktycz ną n i ezależność pod nominalnym tyl ko zwierzch­
O kres nictwem Tan i s . Po M e ncheperrem władzę w Tebach obj ął Pinedżem I l .
Późny Przen i ósł o n m u m ie wiel k i ch królów z X X dynastii z ich wspan iałych
mogił do s krom nego g ro b u j ednej z królowych, lecz i ta przezorność
nie zapewniła im niezmąco nego spoczy n k u . A rcyzłodziej e z czasów
XX dynasti i wychowa l i ca le tłumy godnych siebie uczn i ó w .
W D o l nym Egi pcie X X I dynastia zakończyła się na dwóch
m o narchach o i m i o nach A m enoftis i Siamo n . Ten ostatni był
N a początek X X I dynasti i możemy datować Późny O k res ( I 0 8 5 - j edynym k rólem z Ta n i s, k t óry pozostawił po sobie wiele pomn i ków.
3 3 2 r. p . n .e . ) h i stori i starożytnego Egipt u . Niektórzy uczeni oceniaj ą W Tebach linia król ów-ka płanów wygasła po panowa n i u P i nedżema I I
g o negatywnie j a ko okres dekadencj i . Tymczasem O k res Późny, n a władcy zwanym Psu sennes I I . Przez cały czas panowa n i a dynasti i
k tóry ci ągnął się aż d o wygaśnięcia ostatniej rodz i m ej dynastii , jednak za rzeczywi stego władcę nie uznawano a n i króla-kapłana,
c o było spowodowane podboj em A leksandra Wielkiego, n i e oznaczał ani faraona z Ta n i s , lecz boga Amona-Re. K apłani oczywiście bez
w żadnym sensie epoki beznadziej nego załam a n i a . W ci ągu 750 lat sk rupułów żerowa l i na p rzesądach wyznawców tego boga, maj ąc na
spotykamy k i l ku znakomitych władców. uwadze czysto fi nan sowy ce l . Poli tyczne decyzj e, rozumiało się to
Po bezpotomnym wygaśnięciu rodu Ramessydów Oba K raj e j eszcze sam o przez się, by ły podej m owane przez A m o na- Re. Wystarczyło
raz odłączyły się od siebie. Nominalną głową państwa był przy­ położyć p rzed n i m prośbę na piśmie, a bóstwo albo podawało
pu szczal ny założyciel X X I dynasti i ( 1 08 5 - 9 50 r. p . n .e .) , starszy j uż swoj ą p rzychyl n ą od powiedź, albo wstrzymywało się od niej . W cza­
wiekiem wezyr Dolnego Egiptu, i m i eniem Smendes . Prawo Smen d esa sach Nowego Państwa zasięgano boskiej rady tyl k o w szczególnie
do sukcesj i mogło się opierać na k rólewski m pochodzeni u j ego żony, ważnej sytuacj i . U czyn i ł tak n p . H o remhab, aby uzy skać potwierdze­
Tentamon . Rządy sprawował z rodowego m i asta Tani s w Delcie. nie swego prawa do wstąpieni a na tro n . Za dyspensą udzieloną
Faktyczną j ednak władzę nad k raj em m i ał zasiadaj ący na tronie przez wysok iego ka p ł a n a wy rocznia wygłaszała swoj e wyroki od rana
w Tebach starszy j uż wiekiem Herhor. Był żołnierzem, któremu d o nocy. Głowa świętego posągu k iwała się nieustannie, poruszana
ostatni z Ramessydów powi erzył urząd wysokiego k apłana. Po jak marionetka przez u k ry tego adepta . d o stanu kapła ń s k iego .
śmierci H erho ra tron obj ął j ego syn Pianchi, którego panowanie Po upływie 1 00 l a t, w czasie k tórych Egi pt w starożytnym świecie
trwało krótko . Po nim władcą został syn Pinedżem I ; poślubił on stracił całkowicie a u t o rytet, władzę w państwie obj ął o koło 950 r.
córkę następcy Smendesa w D o l nym Egipcie, Psusen nesa I . Po p . n . e . energiczny żołni erz i m ieniem Szeszo i:i k I (9 50 - 9 29 r . p . n .e . ) .
śmierci teści a przez krótki czas panował nad zj ednoczonym Egi p tem . Założył on XX I I i X X I I I (li b ij ską) dynastię (950 - 7 3 0 r . p . n .e . ) .
Właśnie Pinedżemowi przypadło w udziale ponowne o w i nięcie ciał Szeszonk z poch odzenia był księciem l i b ij s k i m i jego l i b ij scy na stępcy
faraonów, których groby w D o l i n i e K rólów zostały zbezczeszczone. panowali w Egipcie ponad dwa stuleci a . J ego przod k a m i byli j eńcy
K ról k azał j e pogrzebać w taj em nym m i ej scu za świąty n i ą H a tszepsut, lub najemn icy angażowani przez Ramzesa I I I , aby trzymać Libijczyków
gdzie przeleżały w spokoj u 3000 lat. i „ludy morskie" w szach u . Egi pt wówczas zaciągnął do woj ska
Po zrezygnowa n i u z tebańs k i ego tronu dla swych synów Pi nedżem I wielką l i czbę d otychczas wrogich sobie plem i o n . G roźne „ ludy m or­
rządzi ł z Tan i s . Tymczasem w Tebach j eden z wysokich kapłanów, skie" prawdopodobnie m ieszały się przez małżeń stwa ze swoi mi
Mencheperre, stłum i ł z wi elką surowością bunt mi eszkańców. Wielu l i b ij s k i m i sprzymi erzeńcami i uzyskiwały status dominuj ącej ka sty,
przywódców skazano na śmierć l u b zesła no na wygnan i e do pustyn­ z której właśnie wywodzili się przodkowie Szeszon k a . Początkowo
nych oaz . Trudna d o u trzym a n i a j edność Obu K raj ów została zerwana członkowie j ego rodziny byli d owódcami woj s k owej k o l o n i i w He-

1 76 12 - Starożyrny E g i p t 1 77
ra k leopo l i s , k i edy j ednak za X X I dynastii nastąpił podział władzy i skarbca w Jerozo l i m i e wywi ózł legendarne skarby, z gromadzone
i Ś rodk owy Egipt zeszedł do pozycj i pewnego rodzaj u ziemi ni czyj ej , tam przez Dawida i Salomon a . M u siały to być ni emałe łupy, jeśli
libij scy generałowie musieli s i ę sami zatro szczyć o swój l o s . U schyłku w ciągu całego o k resu zasiadania na tro n i e l i b ij s k i c h faraonów
panowa n i a faraonów z Ta n i s rozci ągali już swe wpływy w d ół Egiptu wystarczały im j a k o osob i s! y maj ątek .
rzeki aż do Bubastis, gdzie później ustan owi l i swoj ą stolicę. Gdy Libij s k a l i n i a królewska rządziła Obu K raj ami prawie przez 1 50
wreszcie los spowodował, że Szeszon k zasiadł na tro n i e , starał się lat, a l e podczas pięćdziesięci oletni ego panowa n i a Szeszonka I I I
on stworzyć pozory prawowi tości sukcesj i dla swoich spadk obi erców (823 - 7 7 2 r . p . n . e . ) Górny Egipt, pod wpływem bocznej gałęzi
i dlatego syna swego Osorkona ożen ił z córką Psusennesa I I . l i b ij s k iego rod u w Bubastis, oderwał się od Delty . Odtąd rodzina
Dzi ej e rodu z Bubastis s ą bardzo powi kłane . Rodzi ma ludność, z Bubasti s była uważa na za d a l szy c i ąg X X I I dynasti i , natomi ast
jak zwykle, prowadziła tradycyj n i e spokojny tryb życ i a , pom imo powstała równolegle dynastia tebańska stanowiła XXI 1 1 dynastię.
jawnej dyktatury woj s k owej . Wśród ksi ążąt l i b ij s k i c h toczyły się W obydwu dynastiach panowali władcy o charak tery stycznych i m i o­
stałe spory i utwi erdzal i oni władzę dzięki popa rci u 1swoich legi i . nach l i b ij sk i ch : Szeszo n k , Osorkon i Ta kei ot . · Ten podział na dwa
U stawicznie tworzyły s i ę wśród nich różne fra kcj e , a młod sze l i n i e k rólestwa zapoczątkował poważny rozpad struk tury rząd ów. Wyko­
rodzinne sta nowiły stałe źródło kłopotów . Szeszonk 1 nie tracił czasu rzy stuj ący sytuację nomarchowie lub o ficerowie armii chętnie ustana­
na pro k lamowanie swego syna głównym ka pła nem A m o na- Re, lecz wiali swoj ą absolutną władzę we wła snych o k ręgach, a l o k a l n i
ku niezadowoleniu kapłanów m i a nował tam swego wicekróla . W póź­ rządcy Heliopolis i H era k leopolis żądali prawdzi wie k rólewskich
niej szych czasach owi wicek rólowie będą d ążyli d o utworzen ia wła­ h ołd ów, należnych prawowitym władcom . W o k resie t a k iego poli­
snego państwa, a nawet będą wzn ieca li bunt przeciwko władcy tycznego rozpa d u k a mpania Szeszonka I wy soko pod n i o sła prestiż
Delty. W poszu kiwaniu leka rstwa na ta k i stan urząd głównego Egiptu w Azj i i prawdopodobnie naj lepiej zabezpieczyła d o l i nę
kapłana został zniesiony, w to m i ej sce ·zaś utworzono stanowi s k o N i l u . Ponownie odżyły żywe stosun ki z handlowymi m i a stami Fen icj i ,
głównej kapłan k i . K apła n k i te, nazywa ne „boski mi czciciel kami k tóre z a X X I dyna sti i zni eważały bezkarnie egi pskich am basadorów.
Amona- Re ' ' , pan owały w Tebach od połowy X X I I I a ż do k ońca N iem n i ej drobne państewka Azj i Przedniej , które coraz częściej
XXX dynasti i . Trudno jednak twi erdzi ć, że nowa próba politycznej zwracały się do Egiptu o pomoc, doświadczały nieprzyj em nych
stab i l i zacj i była sukcesem bez zastrzeżeń . Okazało się bowiem , że rozczarowań stwierdzaj ąc , że przeceni ały wartość oręża egi pskiego .
w ni epewnych czasach rządząca kobieta-kapła n k a potrzebowała po­ Przez cały Okres Późny sprzymierzeńcy przekonywa li się, że - zgod­
parcia l o k a l nego d owódcy woj s·kowego, co ją tym samym uza leżn i ało nie z pełnymi pogardy słowami Sanheriba - Egipt j e st złamaną
od niego . Niemniej taki porządek służył i pożytecznym ce lom, umoż­ trzci ną.
l i wiał bowiem przekazywa nie niezm ierzonych bogactw Szeszon ka I Około 7 3 0 r. p . n .e . władca z Sais w Delcie, k s i ążę zwany
kolej nym spad kobiercom bez specj a l nych wstrząsów, zgod nie z za­ Tefnacht, podj ął próbę podporząd k owania sobie sąsiednich dynastów.
sadami rządzącym i społecznością matriarcha l n ą . Bogactwa te Szeszonk Po zaanektowa n i u zachodniej Delty zaj ął Ta n i s i Bubasti s, twierdze
zgromadził podczas k rótk i ej , lecz efektownej kampa n i i pa lestyń s k i ej wschod n i ej Delty, i potem zwrócił się przeciwko Górnemu Egiptowi .
w 9 3 5 r. p . n .e . Zręcznie wyzyskał on rozpad państwa pa lestyńskiego K i edy sam ozwańcze k rólestwa, Memfis i Hermopolis, podporząd ko­
po śmierci Salomona . Spośród dwuna stu plem i o n dziesięć utworzyło, wały się j ego władzy, rozpoczął oblężen ie Herakleopo l i s . W tym
przy cichym poparciu Egiptu, k rólestwo I zraela pod prze wodnictwem momencie nastąpił niezwy kły i dramatyczny zwrot. K ról N ubii
Jeroboama, plem iona zaś Judy i Beniami na sta nowiły maleńkie Pianchi podj ął wyprawę na Egi pt . M oże nie chciał, aby zdolny ksi ążę
k rólestwo pod władzą Roboam a , syna Sa lomona. Pod p ozorem po­ z Sais posunął się poza Ś rodk owy Egi pt, i pragnął n i e dopuścić
m ocy Jeroboamowi Szeszon k , Szi szek według Księgi k r ó ló 1 r , napadł do konsol i dacj i państwa , które mogłoby przeszk odzić we wzroście
n a k rólestwo Judy i złupił J e wraz z Jerozo l i m ą . Ze świątyni sił j ego k raj u . Później s i Egipcj a n i e uważa li Pia nchiego za założyciela

1 78 1 79
XXV (et iopskiej ) dynastii (730 - 65 6 r. p . n . e . ) . M oże się t o wydawać bi twy Pianchi wyszedł zwycięsko i , co było charak tery styczne dla
dziwne, że N u b i a , będąca przedtem k olonią, była zdolna narzucić tego pobożnego M u rzyna, przerwał kampanię za t rzymuj ąc się w Te­
Egiptowi swą wolę, ale l)i storia d ostarcza wielu przykładów, w k tó­ bach dla wzięcia udziału w uroczy stych obchodach N o wego R o k u .
rych kolonie przera staj ą maci erzy sty k raj . Zdobycie oj czystej K rety M ożemy s o b i e wyobrazić uniesienie, z j a k i m t e n czarny woj ow n i k
przez M yk eńczyków j est tego oczywi stym dowodem . W I V ro.z dziale wstępował d o orygi nal nego san k tuarium boga swego k raj u . P o
opisa l i śmy u tworzenie wicekrólestwa N u b i i w okresie apo geum X V I I I podjęci u wal k i najpi erw oblegał Hermopolis, g d z i e mi eszkańcy stawi li
dynasti i . „ K rólewski syn z K u sz" wprowadził do dzi k i ej N ubii twardy opór. Obrona Hermopo l i tan była jednak niczy m w porównaniu
ta k i e same zwyczaj e i metody rządzen i a , jak na dworze k rólew­ ze wspani ałą wa l k ą mi eszkańców Memfisu, w celu zam k n ięcia drogi
skim w Tebac h . Wiceki-ól wzorował się na fa raonie i w konsek­ d o Del t y . W pierwszym momencie Pianchi był speszony, wk rótce
wencj.i cza rna A fry ka zetk nęła się z rozma i tymi form ami cywi l i zacj i . jednak za uważył, że garn izon Memfisu zakładaj ąc uderzen i e z l ądu
Szczególnie głębokie wrażenie w umysłach tam tej szych l ud ów wywa rły zaniedbał obrony od strony rzek i . Nubij czycy wykonali więc atak
silne związ k i , j a k i e powstały mi ędzy stolicą w N a pacie a świętym wodą w swych l otnych statkach i zask oczy l i przec i wn i k ó w . Tefnacht
m i a stem w Tebach . Z wolna l udy te za mieniły się w pełnych zebrał swoj e ostątnie bata li ony i zaj ął stanowiska w Delcie, lecz
godności i oddania czcicieli A m o na- Re. K rólowie- k a pła ni XX I dy­ wyn i k kampan i i był sprawą przesądzon ą . W ciągu działa ń boj owych
nasti i , k tórzy dla zap e wnienia dostaw złota potrafili utrzymać N ubię obaj wodzowie okaza l i się zręcznymi taktykam i , chociaż i n icj a tywa
w ryzach, d ołoży l i starań, aby w j e szcze więk szym stopn i u w wyo­ leżała zawsze po stronie śmi ałych, zaczepnych i pomysłowych M u ­
brażni prostych, czarnych mi eszka ńców wywołać trwały respekt dla rzynów. L o k a l n i n o marchowie uda l i się d o obozu Pianchiego i tam
wiel k i ego. repreze ntuj ącego państwo boga . N i eco późn i ej k ról owie­ wyraz i l i swą l oj a l n ość . Wk rótce przybył tam z ociąga n i em się Te­
-kapła ni sami zosta li przepędzeni z Teb przez Szeszonka i jego fnach t . K sięcia z Sa i s przyj ęto z h o norami i pełną kurtuazj ą .
Li bijczy ków i prawdopod obnie część d uchownych schroniła się Na_s tępnie, zapewne k u zd umien i u całego k raj u , N u b ijczycy ruszyli
w Napacie, gdzie gościnnie ich przyjęto. N a pata stała się A w i n i onem w drogę powrotną d o N u bi i . Dlaczego tak postąpi l i , n i e wiadomo .
kultu A m o na- Re i w okresie 200 lat l i b ij s k iego panowa n i a w Egip­ M oże kampa n i ę n a Egi pr planowa l i na k rótki okres i wyczerpało
cie, gdy drogi N ubii i Egi ptu rozeszły się ostatecznie, N ub ijczycy się im zaopatrzenie, może nie czu l i się swobod n i e wśród j a sno­
rozwinęli bogatą, barbarzyńską wersję kultury d o l i ny N i l u . Gdy sk órych Egipcj a n , m oże przytłaczał ich przepych k raj u , który dla
Pianchi wyruszył z ogrom nej świ ątyni A m ona-Re w N a pacie na wielu ich pokoleń stanowił legendę, a może po prostu gnała ich
podbój Egiptu, m ógł się uważać za „ k rzyżowca " , duch owego dzie­ tęskn ota za wła snym kraj e m . W każdym razie Pianchi był zbyt
dzica tebańskiej monarchi i , k tórego przeznaczeniem było odrodzenie bystrym dowódcą, aby nie rozu m i eć, że nieocze k i wane i pełne j ego
w niepomnym narodzie egi p s k i m tradycj i , starannie podtrzymywa­ zwycięstwo nie oznacza j eszcze łatwości zarządza nia podbi tym k raj e m .
nych przez j ego wła sny l ud . Ś wiątynia w N a pacie, n a zboczach Jakakolwiek b y ł a przyczyna j ego decyzj i , N ubijczycy od d a l i l i się tak
gór Geb-el-Barkal, była zbudowana całkowicie w sty l u egi pskim, szybko, jak szy b k o przyszli . Zaskoczony i wdzi ęczny Osorkon uzys kał
łącznie z drobi azgowo dokładnymi płaskor zeźbami i hierogl i ficznymi m ożność ponownego zajęcia Teb, niepo prawny zaś Tefnacht natych­
i nskrypcj a m i . O ficj a l nym języ k i em k raj u był język egi psk i . N ubij czycy m i a st przywrócił swą władzę nad Mem fisem i Deltą .
usiłowali nawet naślad ować pira m i d y . W ci ągu dziesięci olecia, k tóre upłynęło od cza su wycofania się
Pianchi , z a n i m wyru szył d o Egi ptu, panował w N a pacie ponad N ubijczyków, Tefnacht j e szcze raz wyróżnił się znacznym i su kcesam i .
20 lat. Wydaj e się, że Nubijczycy byl i zadowo leni ze swe go poprzed­ Stał się o n ni ekwestionowanym panem Delty . Razem ze swym synem
niego stanu izolacj i pełn ej dobrobytu, a i nwazj a na Egi pt nastąpiła Bokchori sem , który obj ął po nim tron, stanowi l i krót k o panuj ącą
zapewne z osobi stej i n icja tywy k ró l a . Wyprawa pły nęła na sprawnych X X I V dynastię (730 - 7 1 5 r . p . n . e . ) . Nad Górnym Egi p tem Nubij­
statkach i spotkała siły Tefnachta w rej o nie Teb . Ze stoczonej czycy s prawowali k on trolę za pośredn ictwem nominatów, otrzymu-

1 80 181
imieniem Mentuemhat. Był to urzędnik, którego przynależność do
jących rozkazy z Napaty. Egipcjanie wspominali Bokchorisa z uczu­
kapłanów Amona-Re była wyłącznie honorowa. Kapłanom Amona-Re
ciem sympatii, był on mądrym prawodawcą i walecznym, Ghociaż
nie woln� było mieszać się w sprawy świeckie. Taharka był mądrzej­
niefortunnym obrońcą ojczystego kraju. Zapewne po ojcu odziedziczył .
szym pohtyk1em niż jego nubijscy przodkowie, wprowadził on woj­
zdolności polityczne. Odmiennie niż jego libijscy poprzednicy i nubijscy
f!astępcy dostrzegał stale wzrastającą groźbę ze strony Assur. Wyka­
� ?
s ową yktaturę o bardziej bezkompromisowym charakterze w po­
rownan1u z dyktaturą libijską. Możliwe, że w odległej Napacie
zując więc roztropność wysłał dary do Sargona II, równocześnie zaś .
mianowano drugieg� gubernatora. Obecne państwo egipskie rozcią­
w zależnych od Asyrii częściach Palestyny potajemnie ińspirował
bunty przeciwko Asyryjczykom. �ało s�ę od Morza Sródziemnego do miejsca połączenia się Białego
1 Błękitnego Nilu.
Kiedy Bokchoris zacząi kierować swą myśl �u Środkowemu
Oś starożytnego świata przesunęła się. Błoga izolacja Egiptu
Egiptowi, syn króla Pianchiego, Szabaka (716- 701 r. p.n.e.) doszedł
do wniosku, że nadszedł czas, aby Nubia wystąpiła ponownie należała do przeszłości. Ta nowa i niewygodna orientacja ujawniła
.
się podczas walk pomiędzy Ramzesem III i „ludami morskimi".
przeciwko Egiptowi. Tym razem XXV dynastia zapuściła mocno
W rozdziale I wykazaliśmy, że idealnym centrum władzy było
swe korzenie w egipskiej glebie.. Według Manethona Szabaka pojmał
Memfis, miasto o łatwym zasięgu z każdego zakątka Dwóch Krajów.
Bokchorisa i spalił go żywcem. Można więc wnioskować, że syn
Pojawienie się ścisłych związków z wschodniośródziemnomorskim
nie odziedziczył po ojcu rycerskości. Stolicą swoją ustanowił Teby
światem wyma�ało usytuowania stolicy w korzystnym punkcie na
i z żarliwą pobożnością, cechującą królów jego dynastii, przepro­
brzegu Morza Sródziemnego, a to pociągnęło za sobą przemieszcze­
wadził renowację religijnych budowli w całym kraju. Po piętnasto­
nie ośrodka władzy administracyjnej. Wydarzenia w Azji toczyły
letnim panowaniu, w czasie którego z konieczności prowadził ugo­ .
się ze wzrastającą siłą. Wzbudzający lęk Asyryjczycy znów ruszyli
dową politykę wobec Sargona Il, zmarł, a sukcesję po nim objął
na Palestynę i zdobywali miasto za miastem, sypiąc, zgodnie ze
jego syn Szabataka. Podczas dziesięcioletnich rządów tego skromnego
swym zwyczajem, sól na dymiące ruiny. W 671 r. p.n.e. Assarhaddon
monarchy niemałą rolę odgrywał młody książę Taharka, zdolny
doprowadzony do ostateczności ustawicznymi zaczepkami, którym
i ambitny syn wielkiego Pianchiego. Taharka poprowadził armię
patronował Taharka, powziął plan bezpośredniego uderzenia na sam
do Palestyny, aby podtrzymać jedną z wielu koalicji przeciwko
Assur. Obecnie panował tu Sanherib. Znane z okrucieństw wojska

Egip . Pośpiesznymi marszami przebył ze swymi niezrównanymi
oddziałami pustynię i natychmiast ruszył na Memfis. Jak na żołnierza
Assur rozpoczęły energiczne oblężenie Jerozolimy i Taharka, powo­
dowany bardziej odwagą niż rozsądkiem, postanowił ruszyć na pomoc
który zamierzał podbić świat, służba wywiadowcza i wyczucie stra �
tegiczne cokolwiek szwankowały u Taharki. Przyjmując, że cios Assar­
zamkniętemu za murami Ezechiaszowi Judejskiemu. Na szczęście dla
haddona spadnie na Tanis, zgrupował swoje siły w Delcie. Zajęcie
czarnego wodza i jego palestyńskich sprzymierzeńców siły Sanheriba
Memfisu przez armię asyryjską doprowadziło do przecięda linii ko­
zdziesiątkowała w tym czasie tajemnicza epidemia, opisana w dru­
munikacyjnych Taharki. Opór w Delcie załamał się i rodzina faraona
giej Księdze królów. Resztki Asyryjczyków wycofały się do ojczystego
wraz z haremem wpadła w ręce najeźdźców. Sam Taharka uciekł
kraju; dla Egiptu i Palestyny nastąpił krótki okres wytchnienia.
do Nubii, pozostawiając Mentuemhatowi gorycz poddania Górnego
Sanherib został zamordowany przez swego syna. W tym samym .
Egiptu Assarhaddonowi. Król Assur nie mógł sobie pozwolić na
czasie Taharka - jak podaje Manethon - zgładził Szabata kę i wstąpił
zbyt długie pozostawanie w dolinie Nilu i wkrótce powrócił do tra­
na tron (690-664 r. p.n.e.). Wydaje się, że był on opanowany
pionej walkami Azji, pozostawiając na miejscu jedynie nieliczny
fanatyczną manią odzyskania straconego imperium Egiptu. Przeniósł
ga rnzon. Miejscowi książęta w Delcie zostali wyznaczeni na asyryj­
więc swój dwór do Tanis we wschodniej części Delty, skąd mógł �
skich gubernatorów; wielu z nich przyjęło asyryjskie imiona, nadaj ąc
łatwiej kierować oporem Palestyny przeciwko nowemu królowi asyryj­
również asyryjskie nazwy swoim miastom. Między i n ny m i tak nie-
skiemu, Assarhaddonowi. Dla kontroli Teh wyznaczył gubernatora

182 183
godnie postąpił pan z Sais, Necho, syn Bokch orisa. P o oddaleniu Ś cigał ich daleko poza egi pską gra nicę, posiadamy bowiem relację
się A s sarhaddona Taharka p ojawił się ponownie i zaj ął Memfis, z długiego oblężenia asyryj s kiego umocnienia w A szdod .
korzy staj ąc z pomocy kilku gubernatorów, m i anowa nych przez Państwa azjatyckie, nawet pod opieką poszczegól nych tyranów,
A syryjczyków. Na wieść o tych wydarzen iach k ról z A ssur wpadł straciły ponownie poczucie stabi l izacj i poli tycznej . W niecałe pół
w gniew i natychmiast ruszył na Egipt. W d rodze jednak zacho­ wieku po zwycięstwie Psametyka przez arenę h i storii mieli przemknąć
rował i zmarł . M edowie, śpieszący z pomocą neobabi lońskim powstańcom w zdo­
Zemsta A syryjczyków uległa jedynie zwłoce . W 666 r. p . n .e . byci u Niniwy . Fakt ten wywołał o k rzyk radości w całym starożytnym
na O b a Kraj e uderzył A ssurbanipal i zaj ął Teby na d obre . Zdra­ świec i e . Psametyk osi ągnął swoj e zwycięstwo głównie przy pomocy
dzieccy k si ążęta Delty zostali wysłani d o Ni niwy, gdzie bez wątpi en ia obcych najemników. Sporą gromadę wśród nich stanowi li Grecy.
oczekiwał ich smutny los. Służalczy Nech o złożył coś w rodzaj u Większą część wojsk zaciężnych tworzyły oddziały przysłane Psame­
o ficjalnej wizyty w stolicy A ssur, s k ą d wrócił d o rodzin nego kraj u tykowi na pomoc przez Gygesa, króla Lidi i . Były to oddziały
o bładowany daram i . Obdarzonemu dypl omatycznymi talentami M en­ j ońskie, karyjskie i rodyj skie ; po wojnie wyznaczono im leże w obo­
tuemhatowi udało się po raz drugi uchronić Teby od miecza, zach woj s kowych poza terenem miejskim i tam staczały liczne
lecz zostały one całkowicie złupione w dwa Jata późni ej , podczas u tarczk i z miej scowymi przeciwn i kami . J a k o woj ownicy wykazywali
d rugiej wyprawy karnej A ssurbanipala na Egipt; która m i ała na celu dużą sprawność, posługiwano się nimi w strategicznie wrażl i wych
stłumienie wysiłków zmierzaj ących do uwolnienia kraj u . Siłami Nubii punk tach . Na przykład w Dafne, we wschodniej części Delty, sta­
i Egiptu dowodził tym razem Tanutamon, k tóry rządził w N apacie nowi l i basti on Egi ptu przeciwko Azjatom, w odległej zaś Elefantynie
od śmierci Taharki w 664 r . p . n . e . Trzecia i nwazj a A syryj czyków zadaniem ich była o b rona bram do d o l i ny przed ni ewczesnymi
zadała nubij s k i ej dynastii śmiertelny cios. Od tego czas u N ubijczycy próbami odzyskania j ej przez N u b ijczyk ów. Li bij skie i nubij s k i e
zrezygnowali z wszel kich roszczeń poza własnymi granicami . Zacho­ oddziały tworzyły wprawdzie w dal szym c i ą g u część egi pskiej armi i ,
wa l i niezależność aż d o świtu naszej ery , lecz po opuszczeniu ale k r ó l obecnie coraz bardziej polegał na greckich k o ntygentach .
Egi ptu szybko powrócili d o prymi tywnego trybu życ i a . Stolicę prze­ F l ota znalazła się pod wpływami K o rynti a n , którzy by l i mi strzami
niesiono z Na paty w głąb afrykańskiego i n terioru d o . M eroe, po­ w budownictwie okrętowym i w nawigacj i . Za najemnikami przybyli
między V i V I kataraktą ; w użycie wszedł j eden z afrykańskich kupcy . Początkowo na wzór żołnierzy byli zm u szeni tworzyć małe
języków i wprowadzono pismo znane jako pismo meroick i e . kolonie w Delcie . Wkrótce wykazali się takim zmysłem handlowym ,
Etiopska dynastia przekazała z k o l e i władzę ostatniej niezawisłej że niektó re o ś r o d k i . j a k np. N a u k ratis, szybko stały się naj bogatszy mi
X X Y I (saickiej ) dynastii (663 5 2 5 r . p . n . e . ) . Przez pra wi e 1 50 lat
- m i a s t a m i w Egi pc ie. Pod kon iec dyna stii sa i c k i ej prawa reg uluj ące
Egipcjanie zażywal i błogiego okresu pomyśln ości . N o wa dynastia ruch i m i gracyj ny u l egły rozl uźnieni u i gromady przy byszów z Samos
obrała za swą stolicę Sais, m i a st o w Delcie pod patrona tem A syryj ­ i M i letu rozprzestrzeniły się aż d o Ś rod kowego i Górnego Egipt u .
czyków. Psamety k I ( 663 - 609 r . p . n .e . ) , daleki krewny dzielnego Psamety k , człowiek pełen m ą d rości i d o b rej wol i , s t a ł przed
Tefnachta z X X I V dyna sti i , był synem nędznego Nec h o , księcia, delika tnym prob lemem władzy w Górnym Egipcie . N a k azem chwili
który współ pracował z najeźdźcą . Psametyk towarzy szył oj cu pod cza s było pozostanie w Sais, aby obserwować ruch l i wy świ a t w rej o nie
j ego wizyty w N i n iwie, gdzie A ssurbanipa l u roczyście podej m owa l M orza Ś ródziemnego, lecz w Tebach fa k tyczm1 władzę sprawował
N echo, a po powrocie mia nowano chłopca k sięciem Atri b . Po j eszcze stary Mentuemhat, który stale demonstrował godną uwagi
rozgromieni u Egi pcjan przez Asyr :yjczyk ów za cza sów Tanutamona lojaln ość wobec poprzednich swych panów, N u bijczy ków, i sprzyj a !
Psametyk ' zmazał hańbę swego kraj u , p rowi ncj i i rodzi ny, poni eważ przegra nej sprawi e . Dal sze k o m p l i kacj e wy ni kały z fa k t u , ż e „boska
wyw o łał powsta nie i przepędzi ! asyryj s k ich naj eźdźców do Palestyny . małżo n k a A m o n a - R e " . d uchowy w l a dca G órnego Egi p t u , b y l a c ó r k �!

1 84 1 85
Pi anchiego . Psametyk więc dla k u rateli nad etiopską k siężniczką z Tekstów p iram id z czasów Starego Pań stwa, które wypisywa n o
posłał tam swoj ą córkę N i to k r i s . Poni eważ gl ówne kapła n k i cze rpały na ścianach . N i e.k tóre grobowce saickie stanowiły po pros t u dokładną
swe d ochody z bogactw płynących z terytori um pomiędzy Teba m i repl i kę mastab z okresu Starego Pań stwa . K ażdy o b i e k t związany
a Elefantyną, postarał s i ę o wyznaczen ie godnego zaufa n i a guberna­ z reli g i ą , działalnością artystyczną i arch i tekturą Starego Państwa
tora, który zarządzał nomami w sąsiedztwie N u bi i . Si edzibą tego znaj dował obecn ie gorl i wych naśladowców. Egi pt pragn ął odzyskać
gubernatora był o Edfu , nat omiast drugi gubernator osied l i ł się u traco ną młodość. Pracowicie kopi owano dawne formy h i erogli ficz­
w H era k leopo l i s , skąd adm i n i strowal obszarem pomiędzy okręgiem nych chara k terów, przeprowadzano głębokie studia dziel l i terackich
Teb a Del tą . Pod o b n i e jak w Górnym Egipcie Psa mety k prowadził z wcześn i ej szych okresów i z zapałem naśladowano ich styl .
także w Delcie politykę poj ednan i a . H erodot podaj e , że był j ednym Rzeźbę z czasów Starego Państwa odtwarzano z taką zręcznością,
z „dwunast k i " , czyl i konfederacj i dwunastu potężnych k siążąt ; po­ że bez towarzyszącej inskry pcj i byłoby wprost niemoż l i we odróżnienie
zo stałych udało m u się przy wstąpien i u na tron szczęś l i wie ułago­ statue t k i saick i ej od posążka z I V , V czy V I dynasti i . Rzeźba
dzi ć . Ożywienie gospodarcze, j a k i e nastąpiło w Obu K raj ach podczas saicka w ogóle była wprost przesadnie dokładna . Zd umi ewaj ąca
j ego panowa n i a , było w d użej m ierze wyn i kiem nadzwyczaj nego sprawn ość techniczna rzeźb i a rza przeradzała się w wirtu ozerię, pro­
odrodzenia się ducha narod owego, co było szczegó l n i e widoczne wadzącą d o u prawiania sztuk i d la sztuk i . Saiccy artyśc i , upojeni
na początku epoki sa i c k i ej . Wypędzenie A syryjczyk ów, podobnie j a k swymi m ożli wości a m i , tworzyl i dzieła o bogatej orname ntyce, k tóra
Hyk sosów, zostało d o k onane przez m o narchę o szczególnych zaletach, świadczyla o cywi l i zacj i , d aj ącej się porównać d o d oj rza łego owocu
uprawniaj ących go d o przewodzenia narodowi , zj ednoczone m u w swych tuż przed upad kiem z d rzewa . Obok wyidealizowanych pomników
d ążen iach do wymaza n i a z pam i ęci obcej o k u pacj i . W Sais d ążenie rzeźbiono statuy z przesadnym niemal rea l i zmem . Portrety schlebia­
to było tym większe, że pamiętano o k res długiej podległości k raj u j ące m i e szały się z k l i n icznymi studiami szpetoty i starości . A prze­
władcom z dynastii li bij s k i ej i n u b ij s k i ej . cież pomimo swego przerafinowania sztuka saicka była wspa n i ała .
w k ażdej dziedz i n i e życia narod owego zaznacz a ło s i ę duch owe W tym m i ej scu na leży wym ienić dwie osobli wości cec h uj ące rzeźbę
od rodzen ie i świadom ość wielkiego przeznaczenia, z k t ó rymi łączył saicką : pi erwsza to skłonność do posługiwania się twardym m a teriałem
się l os Egi ptu . Powszechnie nawi ązywan o do tradycj i i dążono do o ciemnym zabarwien i u , a d ruga t o częste używan i e tzw. archaicz­
odrodzenia chwały dawnych czasów. W poli tyce pragn i e n i e przywró­ nego uśmiech u . „Archaiczny uśmiech " był cechą rzeźby grec k i ej
cenia stylu życi a według rodzi myc h , specyficznie egi psk ich wzorów i m ógł znaleźć drogę d o Egiptu przy wzrastaj ących stosun kach
przybrało postać wzmożonej wrogości do obcyc h , szczególnie tych, z Cypre m . Wrażliwi r zeźbi a rze „saickiego odrodze n i a " nie rozumieli
k tórzy m i eszk a l i na ziemi egi p s k i ej . Psa metyk m usiał zwalczać wiele i ntencj i „archai cznego ·uśmiech u " . We wczesnej rel i gij n ej rzeźbie
trudności spowodowanych faworyzowa niem przez n iego G reków, k tó­ grec k i ej miał to być symbol niezi emskiej życz l i wości , sym bol po­
rych d odatkową winą był fa k t , że gospoda rze k raj u m i e l i im wiele k rewi eń stwa z wiel k i m i boga m i . Saici sprowadzi l i go do głupko­
d o zawdzi ęcze n i a . R odzi m i m i eszkańcy mieli G reków w takiej po­ watego grymasu na twarzy skryby. Stosowanie go w rzeźbie, k tóra
gardzie, że zgod nie z podaniem żaden Egi pcj a n i n nie pocalowałby w i n nych szczegółach forma l n i e j est odbiciem rzeźby Starego Państwa,
Greka ani też nie użyłby greckiego n oża . Nową tendencj ą w religii wskazuj e na saicką ignorancj ę w rozum i en i u ducha dawnych wiek ów,
było wyrzeczenie się wszystkich bóstw egzotycznych, a adoracja gdy Egi pt stał u szczytu swej wiel kości . W rozdzi a l e V I zaryso­
najdawniej szych bóstw rodzi mych . W okresie, w k tórym nastąpił wal i śmy koncepcję dzi eła rzeźbiarza z czasów Starego Pań stwa . Dla
wzrost a k tywności i n telek tualnej i artystycznej , szczególnego znaczen ia ni ego „archaiczny uśmiech " m iałby coś wspólnego z bl uźnierstwem .
na brał kult Ptaha, zaznaczylo się też od rodzen ie sta rego k u l t u N a zak ończenie można powiedzieć, że h i storia sztu k i j est h i storią
N e i t h , pa tron k i Sa i s . Za możni obywatele uświęca l i s w e groby n i e odrodzeń, lecz nie powiedz i e l i byśmy za wiele, gdybyśmy twierdz i l i ,
wyciągami z Księgi ::.marlych na r o l k a c h pa pirusu, l e c z cyta tami ż e i n telektualna nostalgia a rtystów sa ickiej e p o k i z j ej pa t o l ogicznymi

1 86 1 87
przewraż l i wi e n i a m i może być w hi stori i szt u k i porównana jedynie sła bo udo k u ment owane. Zbiera n i na Greków, Fen i cj a n , Egi pcjan, a mo­
z antykwaryczną manią włos k i ego renesan s u . że i Ż ydów dokonała wypad u d o N u b i i , k tóra w tym czasie pod
M ąd ra p o l i tyka wewnętrzna Psametyka przy n i o sła Egi ptowi do sta­ względem poziomu ku ltury cofnęła się d o sta n u znanego z wczesnych
tek , co pobudziło j ego syn a , N echo (609 - 594 r. p . n . e . ) do starych wieków. A rmia ta, pod wodzą A masi sa, zawodowego żołni erza i przy­
ma rzeń o azj atyc k i m i m peri u m . Dla władców z Sais i dentyfikacja szłego fa ra o n a , d otarła aż d o J l katarakty. N i e k tórzy greccy żołnie­
z przodkami d otyczyła nie tyl k o psychi k i i postaw moralnych, lecz rze zaciężni wyry l i swoj e i m i ona na j ed nym z k o losalnych posągów
ta kże m i l i tarnych przedsięwzięć poza gra nicam i . N i m N echo obj ął Ramzesa l i w Abu Si mbel, k tóre wtedy leżało na wro g i m terytori um.
.
tron , poprowadził naj pi e rw swoj e oddzi ały na wschód . Pozornym M ożna w n i o s k ować, że Psametyk był z o ficj a l n ą wizytą w Fen i cj i ,
celem m i ało być udzielenie pomocy rozbi tym arm iom asyryj s k i m , stosunek zaś n a stępnego faraona, A priesa ( 5 8 8 - 5 6 8 r . p . n . e . ) , d o
walczącym p o d wodzą ich ostatni ego władcy, A ssuruball i ta I I , prze­ tego k raj u b y l j u ż m n i ej przyjazny, c o przejawiło s i ę podczas oblę­
ciwko Babi lończy kom pod Nabopala ssa rem i M edom d owodzonym żen i a Sydon u i blok ady Tyru. N i em n i ej j ego fen icka wojna była
przez K i a k saresa . Pod M eg i d d o Egipcjanie napa d l i J ozj asza , k róla n i eudanym przed sięwzięciem i w k ońcu był zm u szony d o zaniechania
J udei , który sprzymierzył się z Babi l o n i ą, zab i l i go i zni szczyl i j ego wszelkich plan ów, maj ących na celu zwalcza n i e ba b i lońskich wpływów
siły zbroj n e . Po osadzeni u na tronie uległego J oj a k i m a Necho ujarzm ił w A zj i . Za j ego wlaśnie panowa n i a Żydzi zosta l i upro wadzen i do
Syrię i podj ął m a rsz w k ierun k u Eufratu. Na nowo podj ął podboj e, n i ewoli przez B a b i l ończy k ó w . Ż ydowscy uciek i n i erzy schron i l i się
po których państwo Necho odpowiadało pań stwu Tutmo s i sa I I I . w Egi pcie i fa ra o n , powodowany bez wątpienia kupieck i m zmysłem
Przywróci ł więc świetność i m peri um z czasów swych przod k ów, aczkol­ Saitów, osa d z i ! ich w k o l o n iach rozsianych w górę rze k i aż do
wiek pomogły mu w tym oddziały grec k i e . Rych ł o jednak marzenia Elefanty ny. K o n i ec pa nowania A priesa był też n i efortunny . Ok oło
o mocarstwowości rozwiały s i ę . W 605 r . p . n .e . młody następca 570 r. p . n .e . k o l o n i ści greccy z Cyrenaj k i wszczęl i wa l k ę ze swymi
·

tronu ba b i l oński ego Nabuchodo nozor spotkał Egi pcjan pod K a rke­ sąsiadam i , L i b ijczy k a m i , którzy zwróc i l i się d o A priesa o pomoc.
m i sz, gdzie zmi ażdżył ich całkowicie. Rozb i te siły faraona Necho Ze względ u na t o, że w zata rgu występowa l i G recy, A pries nie
uciekły do Egiptu, pozostawiaj ąc azj a tyc k i e i m peri um Egi ptu w roz­ zaryzy kowa l u życia greck i ch oddziałów i ekspedycj a złożona z samych
sy pce . N abuchodonozor zapewne wykorzystałby swoje zwycięstwo Egi pcj a n zosta la rozgro m i o n a . Wskutek oburzen i a wywołanego tak i m
i wkroczył do Egiptu, gdyby nie nagła śmierć ojca , kt óra zmusiła obrotem spra wy i w cel u ułagodzenia urażonej dumy narodowej
go do powrotu do Babi lon i i . Nadziej e N echo na odzy skanie Azj i d owódca , k t ó re m u powierzo n o przywrócenie spokoj u , podni ó sł bunt
zniwecz y l o zagarn ięcie Palestyny przez Ba b i l ończyków. Pod koniec przec i w k o swem u wl adcy . P o dwuletnim o k resie ni epewn ości k ryzys
panowa nia wi erzył jeszcze w i n wazj ę morskc1 . W tym celu zacz<1 l zo sta l przezwyc i\:żony na korzyść A m a s i sa , faworyta ogółu. A ma s i s
budować i m ponuj ącą flotę . Wydaj e się, ż e w koncepcj ach d otyczących był osobist ośc i <! r u baszną i przebiegłą - rodzaj egi pskiego Falstaffa ;
sił morskich był większym ryzy ka ntem niż poprzed ni fa raonowie; poświęca ! wicie cza s u wi n u i kobietom. Rządził z d użą zręcznością
co może wyni kało z kontynuowanej przez n iego polity k i ojca, ma­ ponad 40 lat ( 568 - 5 2 5 r . p . n .e . ) , na początku k tórych przeżył
j ącej na celu rozwój handlu za m orsk i ego . N echo był również i n i cja­ przegra ną wa l k i;: z Nabuchodonozorem na gra n i cy Del t y . H erodot
torem budowy połączenia wodnego mi ędzy M o rzem Czerwonym podaj e , że za mierza! o k u pować Cypr. Udało mu się u swy ch ziomków
a Morzem Ś ródziem nym. Był więc prekursorem twórców Kanału złagodzić uczucie poga'rdy wobec G reków i uczynił to z dużą
Sueskiego . W celu zbada n i a d rogi handlowej d o k oła wyb rzeży A fryk i zręczn ością . W k ońcu dla rozpro szen i a obaw Greków p oj ął za żonę
wysiał eskadrę śmi ałych Fenicjan . Wyprawa o płynęła całe afrykańskie księżniczkę z Cyreny. Pa nowa n i e j ego było nadzwyczaj pomyślne,
wybrzeże, co zajęło j ej trzy lata . choCiaż ten pełen pogody kompan nie pozostawił po sobie naj lepszej
Sześc i olet n i e panowanie Psametyka I I ( 5 94 - 5 8 8 r. p. n . e . ) j est reputacj i u potom nyc h, ponieważ ustanowił podatek d ochodowy.

1 88 1 89
N a polu polityki zagra n i cznej przekazał swym na stępc om sprawy, z zewm1trz. nie był jednak opanowany przez perskie s i ły zbroj ne .
które o kazały się nie do rozstrzygnięcia . Z niepokoj em obserwował O k ru t ny K serk ses ( 4 8 5 - 4 6 4 r. p . n .e . ) przy był o s o b i ście, aby zgn i eść
postępy M edów oraz Persów, a dla stawienia im oporu sprzymierzył b u n t , który wybuchł po k lęsce pod M a ratonem, poniesionej przed
się z Nabonidem z Babilonu i K rezu sem z Lid i i . Również Spa rta 4 laty p rzez Dari usza . B u n t ten więc m i ał m i ej sce w 4 8 6 r. p . n .e . ,
i Samos wstąpiły d o ligi wraz z wielu innymi narodami , które a pomyślne od parcie K serk sesa przez Greków p o d Sala m i n ą w 4 8 0 r .
przeci wstawiały się nowemu m ocarstwu . Lecz Cyrus, młody Pers, p . n .e . ośm i e l i ł o Egi pcjan d o dal szego oporu . Późn i ej wy buchło powsta­
k tóry pobił swego zwierzc h n i k a M eda A stiagesa i zagarnął całą nie przeci wko A rta kserk sesowi (464 - 424 r . p . n . e . ) . A rm i a j ego została
władzę, okazał się m i l i tarnym gen i u szem . K o l ej n o pokonał Nabonida pobita w wiel k i ej bi twie pod Paprem i s w Delcie . W zaciętym starciu
i K rezusa, pozostawiaj ąc Egipt w spo k oj u do cza su, gdy pozbawi ony pa d l i za równo d owódca zaciężnych oddzia ł ó w greckich, j a k i perski
sprzymierzeńców ulegnie naj azdom , pers k i m . satrapa . W wa lce t ej Egipcj a n o m pomagała a teń ska flota wojenna,
Persowie zaata k owali Egi pt w 5 2 5 r. p . n . e . , g d y fara o nem przez k t ó ra nadpłynęła śpi esznie z Cypru . W dwa lata późn i ej odmieniła
n i ecały rok był godny pożałowania Psametyk I I I . K am b i zes ( 5 2 5 - się karta na rzecz Pe rsów. Do Egi ptu przybył satrapa Syri i na czele
5 2 2 r. p . n . e . ) zni szczył egi pską armię w zaciętej bitwie pod Peluzj um . wiel k i ej a rm i i i fe n i c k i ej floty. W bitwie d oznał ran I na ros, wódz
D o zwycięstwa Persów w niemałym stopniu przyczynił s i ę d owódca Li bijczyk ów, k t ó ry był prawd opodobnie synem Psametyka l l l . Schwy­
floty egi psk i ej , k tóry nie tylko wydał Kambizesowi swe okręty, lecz tany i wys iany do S uzy został skazany przez A rta k serk sesa na śmierć.
także zdradził plany obronne Psametyk a . Również n i ezadowoleni J ego za s t ę pca A m y r t i s . książę z Sais, prowadził w Delci e partyzantkę
Cyrenajczycy o fiarowali zwycięzcy swe usługi . Psametyk stawiał opór aż d o 449 r. p . n .c . . w którym n owy satrapa, Sasarmas, zapro pono­
aż d o oblężen i a Memfisu, podczas k tórego popeł n i ł samobój stwo . wał mu pod d a n i e sic; n a honorowych wa runkach . Walkę o wyzwolenie
Pom i m o pełnych grozy opowieśc i , które zebrał H erodot, fa k tyczn ie podjęto w czterdzieści lat późn i ej , gdy A myrt i s ( 404 - 3 9 8 r. p . n .e . ) ,
Kambizes zach � wywał się z u m i a rem . Jest on założycielem X XV I I j edyny przedsta wiciel X X V I l l dynasti i , wy korzystał t ru d n ości Persów
(pers k i ej ) dynastii ( 5 2 5 - 40 5 r . p . n . e . ) . Podobnie j a k wielu zdobywców w A zj i i przepędzi ! o bce garnizony . N i ewiele wiemy o tym A myrti sie,
przed nim i po nim przyj ął wszystkie egi pskie tytuły, przestrzegał który był synem l u b wn u k iem po przed niego A myrt i s a , a l e j ego
rytuału egi pskiej rel i g i i i szanował narodowe zwyczaj e . Dokonał pełna rozmac h u k a m pa n i a wystarcza , aby zapewnić mu za szczytne
i nspekcj i Górnego Egiptu, bezskutecznie usiłował d ot rzeć d o N apaty, m i ej sce w a n n a l a c h egipskich .
a potem opuścił d o l i nę N i l u . W 5 1 8 r . p . n . e . d o Egi ptu przybył Czterej fa ra o n o w i e : Neferites I , Achori s. Psa m u t i s i Neferi tes I I ,
wiel k i Dari usz I ( 5 2 2 - 48 5 r . p . n .e . ) , aby stłumić niepo k oje, z k tó­ kt órzy poch odzi l i o d M endesa, stanowi l i k ró t k o pa n uj ącą X X I X
rym i pers k i satrapa nie umiał sobie poradzi ć . Pragnąc naśladować dyna sti ę . Pa n o w a n i e t ych fa ra o n ów, poza d w u nastoletni mi rządami
rodzimych faraonów na kazał w oazie el-K a rga budowę wiel k i ej A ch o r i sa , m i a l o c h a ra k ter efemeryczny i było n aj eżone w każdej
świ ątyni A m ona- Re z kamienia ze starych k a m i e n i ołom ów w Wadi dziedzi n i e t r u d n o śc i a m i , spowodowanymi przez podstępne dzi ała nie
Hammamat. Dokończył również zainicj owa nej jeszcze przez faraona rywa l i z uj <1cych d y n a s t i i . W ostatnim o k resie do rzadk ości na leżeli
Necho budowy kanału pomiędzy M orzem Ś ródziemnym i M o rzem fa raonowie o powszechnie uznanym autorytecie i chcąc wym ienić
Czerwonym. Persowie dołoży l i wiele starań, aby zapew n i ć Egiptowi fa raona w prawdzi wym tego słowa znacze n i u trzeba wracać myślą
sprawną adm i n i stracj ę , była to bowiem naj bogatsza prowi ncj a w ich do czasów N owego Pa ń stwa . Oczywiście n i e na leży sądzić, że u sta­
imperi u m . Prowi n cj e lub sa trapie w państwie persk i m odznaczały się wiczne bicie w bębny i przema rsze wzdłuż d o l i ny N i l u l u b d o A zj i
dobrą orga n izacj ą i dużą sprężystośc i ą , persk ie metody przyczyniły i z powrotem d o p ro wadziły d o z upełnego z n i szczenia t radycyj nego
się więc w d użym stopniu d o rozwoj u zarządzania w później szych sty l u życia . Egi pski sk ryba, kąpłan, rzemieśl n i k i wieśn i a k pozornie
państwach starożytnego świata. żyl i ta k , j a k ich przod kowie . U ś w i ęcone wiekami wzo ry postępo­
Egipt. k t óry w swej h i st o r i i n i ej ed n o k rotnie d oświadczał i ngerencj i wa nia pozostały nietknięte . Władcy k rząta li się z wzm ożoną energ i <) .

1 90 191
a mieszkańcy Czarnej Ziemi w dalszym ciągu recytowali litanie do zbiegło się ze zdradą części zaciężnych Greków, przyczyni.Io się do
Ozyrysa i Amona-Re. Wyrabiali skarabeusze i figurki us::.ebti, bu­ jego upadku. W ten sposób po 3000 lat nieprzerwanych rządów
.

dowali pylony i sale hypostylowe. Niełatwo �sunąć ze świadomości ostatni władca. niepodległego Egiptu zszedł ze sceny historii.
społecznej nawyki i postawy zakorzenione w ciągu trzech tysiącleci. Drugie perskie panowanie (341 332 r. p.n.e.) było o wiele mniej
-

Pewni siebie zdobywcy niewiele mogli wnieść nowego i atrak­ humanitarne niż pierwsze za panowania XXVII dynastii. Kolejny
cyjnego do kraju tak starego, tak szlachetnego i tak bogatego 1<ról królów, Artakserkses III Ochus (341 -338 r. p.n.e.), był opano­
w doświadczenia. Niemniej z upływem Okresu Późnego siły witalne wany niemal maniakalnym pragnieniem ponownego podporządkowa­
stopniowo zanikały, wreszcie w epoce ptolemejskiej rodzimy duch nia Egiptu władzy perskiej. Po początkowych, nieudanych próbach
wygasł całkowicie, a to, co zostało, stanowiło jedynie martwy i bez w 350 r. p.n.e. zorganizował armię w sile 300000 żołnierzy, która
znaczenia kodeks postępowania. uderzyła na Deltę. Ostatni rodzimy faraon zastąpił jej drogę i podjął
Historia dynastii zbliża się ku końcowi. Neferites II został walkę. Opanowawszy Egipt Artakserkses zachowywał się jak łupieżca.
po czterech miesiącach zdetronizowany przez założyciela XXX dynastii Podczas jego rządów oraz jego syna i następcy Oarsesa (338 335 r. �-

(378-341 r. p.n.e.), księcia z Sebennytos, zwanego Nektanebo I p.n.e.) Egipcjanie żyli pod ciągłą groźbą rabunku i terroru. Artakser­
(378-361 r. p.n.e.). Nektanebo uważał się za spadkobiercę cnót kses i Oarses prawdopodobnie zostali otruci przez eunucha Bogoasa,
Sais i znajdował upodobanie w kulcie bogini Neith. Usiłował roz­ który ofiarował tron Dariuszowi Ili Kodomanowi (335 332 r. p.n.e.).
-

luźnić więzy, które łączyły XXIX dynastię z Grekami, pozwalając W nagrodę nowy król kazał Bogoasowi zażyć truciznę własnego
wojskom zaciężnym, wspierającym poprzednio Achorisa, powrócić pomysłu. Satrapowie Dariusza III w Egipcie byli nie mniej drapieżni
do domu. Krok ten doprowadził niemal do katastrofy. Na Egipt od swych poprzedników. Gdy Aleksander po zniszcżeniu potęgi
ruszył satrapa Syrii z zamiarem zajęcia Memfisu, ale wybuch nowej perskiej w bitwie pod Issos w 33'2 r. p.n.e. spalił Persepolis i prze­
wojny z Grekami zmusił go do śpiesznego powrotu do ojczystego pędził Dariusza. Egipcjanie sami prosili młodego bohatera o opiekę
kraju. Nektanebo był ostatnim wielkim narodowym budowniczym; nad doliną Nilu.
rozproszone ślady jego dzieł można znaleźć w Egipcie od File do Z przybyciem Aleksandra Wielkiego spełniło się stare hebrajskie
Bubastis. Jego syn Tachos (361-359 r. p.n.e.) wznowił alians z Gre­ proroctwo: .. Nie będzie już więcej księcia zrodzonego z ziemi egip­
kami i roił spóźnione sny o odzyskaniu Wschodu. Młody człowiek skiej". Egipcjanie uważali Aleksandra za ,.jońskiego psa", chociaż
nie szczędził niczego w dążeniu do tego celu, nałożył ogromne zawdzięczali mu koniec panowania perskiego. Dla zjednania sobie
ciężary na wszystkie grupy społeczne, aby zebrać fundusze na wspom­ przychylności nowy król wprowadził kult Zeusa-Amona i właśnie
niane przedsięwzięcie. w· rok po wstąpieniu na tron wylądował na egipski bóg objawił mu. że jest pochodzenia boskiego. Żadni królowie
terytorium Syrii na czele armii złożonej z. 80 000 Egipcjan, 10 000 innych wielkich narodów w starożytności nie żądali takiego zaszczytu
zaciężnych Ateńczyków i 1000 spartańskich hoplitów. Z początku dla siebie. Nawet zwolennikom Aleksandra musiało się to wydawać
niszczył wszystko, co stanęło mu w drodze, lecz w decydującym szczytem niedorzeczności i nrozumialstwa. Po założeniu miasta Alek­
momencie opuścił go młodszy brat, Nektanebo i zabrał z pola walki sandrii zwycięzca pomaszerował do Babilonu. gdzie zmarł na tyfus,
duźą część sił zbrojnych. Tachos przeżył prawdopodobnie upokorze­ wcale nie boską chorobę. Po śmierci Aleksandra Egiptem admini­
. nie poddania się Persom, a Nektanebo po powrocie do Egiptu strował jeden z jego generałów. Ptolemeusz Lagos. który w 305 r.
ogłosił się faraonem Nektanebo I I. Po stłumieniu powstania miesz­ p.n.e. stal się założycielem greckiej dynastii. Spośród późniejszych
kańców miasta Mendes panował w spokoju aż do około 350 r. p.n.e. następców Ptolemeusza warto wyróżnić: Ptolemeusza 11 Filadelfosa
W roku tym musiał przeciwstawić się pierwszej fali nowej ofensywy (2)i,'i 246 r. p.n.e.). budowniczego Faros w Aleksandrii. jednego
perskiej. Aż do 341 r. p.n.e. usiłował stawić czoła Persom. Przy­ z cudów starożytnego świata. i patrona sławnej biblioteki aleksan­
bycie na pole walki monarchy perskiego we własnej osobie, które dn jskiei: Ptolemeus7a Ili Euer!!etesa (246 221 r. p.n.e.). zdolne!-!o

192 19� I
11
żołnierza . za k tórego panow a n i a wy buchl straszl i wy głód ; Pt o leme u s za się us z a nować st a roda w n y ch tradycj i dol i ny N i l u . O k azywa l i obojętnośC:·
V E pi fa n esa (203 - 1 8 1 r. p . n . e . ) , znanego z koszto w nych darów na poniżeni e wy właszcz o nej a rystokr a cj i egi psk i ej . S zydzi l i z położenia
d la świ ątyń . W 5 1 r. p . n .e . na tron wstąpi ł Ptolemeu sz X I V wraz egi pskich m a s , k tóre w wię k szości zo stały dopr o wadz on e do s k raj nej
ze swą si ostrą i ż o n ą K leop a trą . Para ta znajd o wala się pod opie k ą nędzy . Wyb u ch a ły s tr aj k i , zamieszki i z w ra c a n o się o pomoc d o
r zym s k i ego sena t u , k tóry mia nował Pompej u sza ich opiekunem. Rzym u . G recy, zwi ąza ni żądzą z y sk u , żyl i w e wł a s nych , o d d z i e ln y ch
Wkrótce jedn a k Ptolemeusz poklócił się z K leopatrą i sk azał j ą na gmi nach . Głównymi ich cen t ra m i b y ły trzy mi asta : Ptolema i s w Gór­
banicj ę . Po b i t wi e pod Fars a l o s pokonany przez Ceza ra Pom pej usz nym Egipcie, N a u k ra t i s i A leksandria w Del c i e . W A l eksand r i i ,
u szedł do E g i p t u , gdzie jego byly podopieczny k a za ł go zam ord ować. o p i sanej przez Stra bona j a ko ,.zb i o ro w i s k o l u d zi z całego świ ata",
W 48 r. p . n .e . Ptoleme u sz m i ał wszel kie powody d o ża l u z powod u można było znalefr G r eków. I talów, L i bijc z yków, A ra bó w , E tiopów ,
śmi erci tego wybi tne g o wodza, Cezar bowiem przeprawił się z a rm i ą Ż ydów, Cylij czyków , Frygijczyków, Fen icj a n , L idyjczyk ów , Persów.
i rozbił j ego woj ska . Ptoleme u sz utopił się. Cezar osadził na tro n i e Scyt ów. Baktrów, a nawet H i n d usów. W tym zalewie o bc o ple m i e n n ej
K leopa trę, a na współregenta wyznaczył Ptolemeu sza X V . W 45 r . i w ieloję z yc z nej l ud n ości rozpły w a się cyw i l i z acja staro ży t n e g o E g i p t u .
p . n .e . K l e opat ra poleciła za bić Ptolemeusza i n a j ego m i ej sce mia­ I z tego stan u r z e czy m ożemy wysn u ć wniose k , że w s zy s t k o przem ij a .
nowała swe g o syn a , k t ó rego miala z Ceza rem , jako Ptolemeusza XV I .
W pię tnaśc i e l a t późn i ej , gdy A ntoni u sz prz e grał pod A kcj u m b i t w ę
st oczo n ą ze swym wspó l t r i u m wire m O k t a w i anem , Eg i pt stał się
prowi ncj ą rzymską .
Ptolemeusze, którz y wla ści w i e n i e należ <! do naszej hi stori i ,
·

szc z erze us i l o w a l i naśladować zwy c zaj e pr a wdzi wyc h fa ra o n ó w . Ogło­


si li się nie tyl k o b o gami , ale poszl i tak daleko, że p ra ktykowa l i
ka z i rodc z e m a łż eń stw a . E g i pcj a n i e j e d n a k n i gdy n i e p rze s t a l i traktować
ich j a k o i n truzów. Ptolemeu sze stara l i się u s i l n i e d ostosować do egip­
skich wzorców pos t ę p owa nia i życi a. o wiele u s i l n i ej niż ich greccy
p oddan i , k tórz y tłu m n i e n a płynę l i do E giptu po upadku m i ej s c o wych
dynasti i i załamani u się grec kich p a ństw - mi ast . Pt olemeu sze ustano­
wili kult bosk i ej triady : Sera pisa , H a rpokra tesa i I zydy. ale greccy
i m i granci oddawa l i cześć Zeusowi. A po l l i n owi , Demetrze l ub A fro­
d vcie. Ptolemeu sze d ążyl i do s p r a w o w a n i a p o b o ż n e g o patronatu
nad świ ątyn i a m i . I ch greccy ziomkowie u k u l i i roniczne powied z e n i e :
,.J a k egi pska świąt y n i a , na o k o w s pa n i a ła , a wewn ąt rz k a p la n śpie­
waj ący hymn na cześC:· kota lub k rokodyla " .
Przyby sz e n i e u k rywa l i pogardy d l a tub y lców . Otwa rcie głos i l i ,
ż e tra k t uj ą E g i p t j a k o sw oj ą zdobyc z . Rdzennych E g i pcj a n z preme­
dy t a cj ą pozba wion o praw d o ki erowa n i a i ch w ła s nymi sprawami .
Doch odowe sta n o w i s k a n o marchów przej ę l i G recy . W ci ą gu k i l k u
lat po pr z ybyciu Aleksa ndra wszy s t k i e waż n iej s z e stanowi ska w admi­
n i s tracj i z n a lazły się w rękach G rek ó w . Przynieśli oni w ł a s ną k ul t urę
1 n i e ty l k o n i e d ą 7y l i d o przy s w oj e11 1 a sohie. leC7 n a we t n i e s t a ra l i

1 94
B l l3 L I O G R A F J A * Mn ret A . . Du cara c /1;rc relig ieux de la Ruynaute pharao11ique. P a r i s 1 90 � .
l'p,cner G . . De la di l'i11i1e du phamo11. Pa r i s 1 96 0 .

Religia

i\ n d r z ej e w s k i T . , Du.ce hoga R e , W a rsza wa 1 96 7 .


S t a roży t n y B l i s k i Wschód
C er n y J . , Religia staro::. r111 rch Egip cja11. W a r s z a w a 1 9 7 4 .
B i b by G . . C::tl!JT 1.rsiące la t remu. Wa rszawa 1 96 7 . 1: r a n k f o r t H . , A 11cie111 Eg rp 1 ia11 Religio1 1 , C h i c a g o 1 94 8 .
C11111hri1(1u' A ncirnr His 1 0 1 - r . I l i wyd . . t . I I L Ca m b r i d ge 1 9 7 1 - 1 97 3 . ( i a r d i n e r A. H . , The A l l itude o ( " t h e A nc ien/ Egyp 1 ia11s r o Death a11d t h e De(I(/.
C h i l d e V . G o rd o n . Ne1r Ligh t 011 t h e Most A 11cie111 Eas t . 1 9 3 � . O x fo r d 1 93 5 .

C o n t c n a u G . . Lycil! cod::ie1ml! w Bah i/01 1 ie i A syrii. W a rsza wa 1 96 3 . 1 1 o r n u n g E . , A egrp t ische U11 1enl"el1shiicher, Z ii r i c h 1 9 7 2 .
De I a p o r t e L . . L es peuples de / "Orie1 1 1 m edi1erra11ee11 ( /. L e Procheori<!n l asia tique). . I a m e·s T . G . H . , M r ths a11d L egend.� of" A nc ien/ Egrp t . L o n d o n 1 9 6 9 .
J 94 f< . K e e s H . , D e r G ii 1 1 ergla11he i m A /1e11 A eg vp ten . I l w y d . . B e r l i n 1 9 5 6 .
G u r n c ,· O . R . . Het . rei. Wa rsz a w a 1 9 7 0 . To 1e11g/auhe11 u n d Jenseits Vo rs1ellu11ge11 der a /1e11 A eg rp ter, 1 1 w y d . . B e r l i n 1 956.

K l e n µ e l H . . l l is t o r ia i k u lt u ra slaro::. r111ej Syrii. W a rszawa 1 97 1 . M o r e n z S . . Bóg i c::lrmiek 1 1 · s/aro::.y r m ·m Egipcie. W a rszawa 1 97 2 .

L a e s s c .I . . Ludr ,- h yrii. W a r s 7a w ;\ 1 9 7 2 . V a n d r e r J . . L a re /igion eg1 p t irn11e. l i w y d . . Pa r i s 1 9 4 9 .


Me::opo1a1 1 1 ia . p r a c a z b i o r o w a . red . J . B ra u n . W a r s z a w a 1 9 7 1 .
M o s c a t i S . . Kultura s/aru: r 111a h1dó 1 r sem ickich. W a rszawa 1 9 6 3 .
A rc h i te k t u ra

B a d a w y A . , His t o r r ol Eg_1·p 1 ia11 A rchitec/ure. t. 1 - 1 1 1 . C a i r o 1 9 54, Berkeley - Los


Egipt
A n ge l e s 1 966 - 1 96 8 .
B r e a s t e d J . H . . A 1 1cie111 Records or Egrp t . t . V. L o n d o n 1 9 6 6 . C a p a r t J ., Memphis il / "omhrc des p rramides. t . I - I l . 1 9 3 0 .
D a u m a s 1 : . . O d Narmera d o Kleop a l r L W a r s z a w a 1 9 7 3 . C a r t e r H . . The Tomh o( Tu 1a11k ha111 rn , t . 1 - 1 1 . L o n d o n 1 9 2 3 .
D r i o t o n E . . l:�� i;1 1 /i1rao1 11i1 1 · . W a rsza w a 1 9 7 0 . E d w a r d s I. E . S., Th e P rrom ids o ( Eg_ rp l , 1 97 2 .
D r i <> t o n E . . V a n d i c r J . . L e s peuples de .r ·or ie11 1 111edi1rrra11een ( I L L " Egypte). E n g e l b a c h R . , a n d C l a r k S o m e r s . A 11 c ie111 Egyp r ian Masomy, 1 9 3 0.
I V wyd . . Pa ryż 1 9 6 .' . F a h r y A . , Pira m id r . Wa rszawa 1 96 5 .
F r a n k fo r t H . . Th e Birth o r Ci l'i/i:: a t ion i n the Near Ea.1 1 . C h i ca g o 1 9 5 1 . K o z i ń s k i W . , Organi::: acja pro cesu iml"estycyjnego p iram i{�\" Cheopsa. W a rszawa 1 9 6 9 .
G a r d i n c r A . H . . A 1 1 cie111 ł�<<_1 p 1 ia11 011 oma.1 1 ica. t . I - I l , O x ford 1 94 7 . M i c h a ł o w s k i K . , Ka11011 1 1 · arch i rek tur::: e eg ipskiej. W a r s z a w a 1 95 5 .
Egypr o/ the Pharuohs. O x ford I 9 6 4 . Karnak , W a rsza wa 1 96 9 .
H a rr i " J . R . ( wy d a wc a ). T h e L egac r of" Eg rp l . I l wyd . . O x fo rd 1 97 1 . Luksor, W a rszawa 1 97 1 .
L i p i ń s k a J .. 5110 ::agadek o Egip cie S1aro::. r 1 1 1 r1 1 1 . W a rsza w a 1 96 9 . Piramidy i mastah r, W a rsza w a 1 97 2 .
M o n t e t P . . Egipt a Bihlia. Wa rsza wa 1 96 X . Tehy, W a rszawa 1 974.
Ż rcir cod:: ie1 uw " . /:�!.!ipcie. W a rs7a wa 1 9 6 4 . S m i t h S . , The A r r a l / l i A rc h irec ture ol A 11 c irn 1 Egyp r ( Pe l i c a n W o r l d H i s t o ry of A rt ) ,

M o re l A . . L e Nil e r /< 1 c i r ilism ion eg_ 1 p t ie1 u1e. Pa r i s 1 9 .' 6 . l i w yd . , L o n d o n 1 9 6 6 .


Pi ren ne .I . . l l i 1 1 o ire de /< 1 c i r i!is< 1 1 io11 ('grp r ien1 1 e. t. 1 1 1. N e u c h ;i t e l B ru x e l l e s V a n d i c r J . . Manuel 1/ "archeologie eg1 p r ie1111e. t . l i : . L " A rc h i tec t u rc. Pa r i s 1 9 5 � 1 955.

1 96 � - 1 963 .
W i n l oc k H . E.. The R i 1 e and Fa i! o( the M iddle Ki11gdu111 in Th ebes. 1 94 7 .
L i t e ra t u ra

A n d r z ej e w s k i T . , Op o 1 r iada11ia eg ipsk ie, W a rszawa 1 958.


F a ra o n
- Pie.in i ro:: 1 1 "eselające serce, W a rsza wa 1 96 3 .
B ru n n e r H . . D ie Gehurt des G o 1 1 k 11J1igs. W i e s b a d e n 1 964. B r u n n e r H . . Grund::iige einer Gesch ich te der A ltaeg_rp t ischen L itera tur, Darmstadt
1 : r a n k f o r t H . . Kingship and the G ods. C h i c a g o 1 94 1< . 1 96 6 .
G o e d i c k e H . . Die S1ellu11g des Kli11ig.1 im A ·1e11 Reich. W i e s b a d c n 1 9 C>0 . B r u n n e r - T r a u t E . . A ltaegyp t ische Maerchen, D ii s s l d o rf - K ii l n 1 9 6 5 .
.
W a l l i s ·B t1 d g e E . A . . Th e Book o / the Dead ( Pap_l'rus o l A 1 1 i ) , t . I - I l . 1913.
B i b l i og ra fi a zost a ł a u z u peł n i o n a p r 7 C 7 t ł u m a cza . E r m a n A.. The L. itera t u tl' o( A 11cirnr Eg rp t ians. t ra n s . ' A . M . B l a c k m a n , 1 9 2 7 .

1% 1 97
L e f e b v r e G . . R omans et Con t es eg rp t ien.1 . 1 94 9 . I N DEKS
P o s e n e r G . . L i 1 1era ture e t p o l i t ique dans / Egrp r e d e l a Xlf" drnas r ie, Pa r i s 1 956.
R o e d er G .. M r rhe11 und L egenden 1111 1 aeg. 1 p r ische G o 1 1heire11 und Pharaone11,
Z u r i c h - S t u t t ga r t 1 9 6 0 .
W i l s o n J. A . . [w : ] J. B. P r i t c h a rd. A 1 1cie111 Near Eas rern Te.Yls Relar ing 1 0 1he
O ld Tes ra11H'1 1 / . P r i n ce t o n 1 95 5 . A b b o t ( p a p i ru s ) 1 2 2 Amenh otep I l i 1 2
A b u s i r 79 A m e n o fi s I 8 4 , 94, 1 5 9 , 1 7 2
Abu R o a sz 7 4 , 1 4 3 A m e n o fi s I l 8 1 , 1 2 2 , 1 62
Szt u k a
A b u S i m b el 1 1 , 1 2 , 8 5 , 1 8 9 A m e n o fi s I l i 2 9 , 5 8 , 8 3 - 8 5 , 1 1 1 , 163-
A l d r e d C . . O ld Ki11gdo 1 1 1 A rr i n A 11 c ie1 i l Egrp t . 1 94 9 . A b y d o s 1 9 , 2 2 , 4 3 , 44, 5 3 , 5 4 , 60, 7 1 , 8 2 , 1 66, 1 68
- M iddle Ki11gdo 1 1 1 A rr i n A 1 1cim1 Eg1 p 1 . 1 950. 1 3 2 , 1 40 , 1 4 1 , 1 4 3 , 1 46 , 1 49 - 1 5 1 , 1 69 A m e n o fis I V ( A c h e n a t o n , A � h e t a t o n , E c h ­
- N e 1 1 · Kingdom A rr i n A n cien! Eg rp 1 . London 1 9 '.i I . ach 5 0 n a t o n ) 2 9 , 5 1 , 7 1 , 84, 8 5 , 94, 9 8 , 99,
D a v i s N i n a D e G . . A n cien! Eg1 p 1 iun Pa in r ings, t . 1 - 1 1 1 , 1 9 3 6 . A c h e n a t o n , A c h e t a t o n p a t rz A m e n o fi s I V 1 42 , 1 64 - 1 6 6, 1 6 8
D e s r o c h e s - N o b l e c o u r t C h . . L A rr eg1 p r ien. Pa r i s 1 96 1 . A c h e p e r e n r a T u t m o s i s p a t rz T u t m o s i s l i A m e n o ft i s 1 7 7
- To rnnkhamon e r son r emps, Pa r i s 1 967. A c h e p e r k a r a T u t m o s i s p a t rz T u t m o s i s I A m e ry k a n i e 8
Du Bo u r g ue t P., D r i ot o n E.. Les pharaons a la con q u e r e de / 'a r r . P a r i s 1 9 6 5 . Achoris 1 9 1 , 1 92 A m h e r s t ( pa p i r u s ) 1 22
M i c h a l o w s k i K . . N ie rylk o p iram idy. S::ruka drmnego Egip lu , Il w y d . . W a rsza- Adonis 4 1 A m o n , A m o n - R e 3 5 , 3 8 , 42 - 44, 5 3 , 6 3 ,
wa 1 969. Africa n u s 1 3 2 8 1 , 83 - 85, 1 50, 151, 1 59 , 1 60 . 1 62 -
- L A rl de / 'ancienne Eg_1•p 1 e, Paris 1 968. A fr o d y t a 1 94 1 6 7 , 1 69 , 1 7 0 , 1 7 4 , 1 7 7 , 1 7 8 , 1 8 0 , 1 8 3 ,
S c h a e fe r H . . Von aeg rp r ischer Ku11s 1 . I V wyd . W i esbaden 1 96 3 . A frod y t o p o l i s 6 1 1 8 5 , 1 90 , 1 9 2 , 1 9 4
Afry k a 2 2 , 5 9 , 1 35 - 1 37, 1 42 , 1 47 , 1 80, A m o ry c i 1 44, 1 69
1 88 A m r a t y ńczycy 1 3 9
R ze m i o s l o
A fr y k a ńczycy 2 2 A m u r r 1 66

A I d r e d C . . Je 1 r e /s of r h e Plwraohs. Eg rp l ian Je 1 re lr r of r h e D n w s r i c Period. New A h a 6 8 , 7 0 , 7 3 , 1 40 , 1 4 1 Amyrtis 1 9 1

York 1 97 1 . Ahmes 63 Anatolia 1 55

B a k e r H . S . . Fu rn ir u re of rhe A n c ien ! World. O r (� in.1 {{//{/ t; l'Olu r ion 3 1 00 - ./ 75 B. C . . A h mes Pennechbet 63 A n c h e s e n a t o n , A n c h e se n a m o n 1 6 6, 1 67

London 1 96 6 . A h m os, Ahmosis 63, 1 5 8, 1 59 A n g l i a 1 29

L u c a s A . . A nc iem Eg1 p r ia11 Mareria ls a n d ll l dusrries. I V wyd . , 1 9 6 2 . Aj i 1 6 7 A n t i oc h i a 1 44

N o l t e B . . D i(' G lasge/(1esse im A /ten A egrp r e1 1 . Berlin 1 96 8 . A k a d 1 44 A n t o n i u sz 1 2 0, 1 44

Pa w i ow w: W . . C h o cl ż a s z S . I . , C/111do::es 1 1 r iennoje R iem ieslo Drie i rn iego Eg ip ra , A k cj u m 1 94 A n u b i s 3 9 , 4 1 , 4 8 , 5 3 , 8 1 , 1 04, 1 0 5 , 1 0 7 ,

M o s k wa 1 95 9 . A labastronpolis 6 1 , 1 68 1 68

V i l i m k o v a M . , A lraeg rp r ische Gold.1ch11 1 iede k u m r . P ra h a A l be r t U ez i o r o ) 1 7 A nz t i 2 8 , 40


1 96 9 .
W i l k i n s o n A . . A ncien! Eg rp t ia11 li! l l 'ellr L L o n d o n 1 97 1 . A l e k s a n d e r M a ced o ń s k i . W i e l k i 1 3 2 , 1 7 6 . A p i s 44
1 9 3 , 1 94 A p o l l o , A p o l l i n 36, 1 44
Aleksandria 1 93, 1 95 Apollodor 1 32
Ż y c i e s p p l ec z n e A l e p p o 1 44 , 1 5 5 , 1 6 1 Apopi 1 58
A m a rn a p a t rz T e l l e l - A m a r n a A p o p i s 24, 47
H e I c k W „ Zur Ven l'({ / / ung des M i l l leren und Neuen Reichs, Leiden - K ol n 1 958.
A m a s i s 1 89 A p r i� s 1 89
K e e s H . , A eg .i p t rn . Ein e k leine L a n deskw u/e, Berl i n 1 95 5 .
Amenemhab 63 A ra b i a 1 9
P e e t T. E., The G rec/ / Tom h - R ohher ies of !he T1 re1 1 1 ie t h D.rn a s n · , t. I - l i, 1 930.
A me n e m h a t 5 7 , 1 5 1 A ra b o w i e 1 5 , 6 7 , 1 06 , 1 09 , 1 9 5
P e t r i e W. M. F:. Social L ife i n A 11cie111 Egrp t, 1 9 2 4 .
A me n e m h a t I 1 5 1 , 1 5 7 A ra m ejczycy 1 44, 1 69
P i re n n e J .. His r o ire d e l a c i v ilisa r ion d e l ' Egyp te A n c i e n n e, t . 1 - 1 1 1 . Neucha tel ­
A menem h a t I I 1 5 2 A rd 1 2 6
B r u x e l l es 1 962 - 1 96 3 .
Amenemhat I l i 3 1 , 5 7 , 79, 1 5 3 A ri o w i e 1 5 5
V a n cl i e r J „ Manuel 1/ 'archeologie egrp r ie1111e, t . V. Basre lie/\· er p e i 1 1 1 u res. Scenes
A m e n h o t e p 8 6 , 8 9 , 1 3 3 , 1 64 A rt a k se r k ses 1 9 1
de la 1•ie q u o r idie1111e, Pa r i s 1 959.
A m e n h otep I 1 3 5 A rt a k se r k se s I l i O c h u s 1 9 3
W o l f W . . !1 1di l ' iduu111 und G('meinschafi i n der aeg rp r ische11 Ku/rur. G I Li c k s t a cl t 1 935.

1 98
1 99
Artatam 163 Behdet 42 Chonsu 35, 38. 43 Dolina Królów 8, 80, 81, 122, 158, 162,
Arzawa 144, 163 Beit-al-Wali 12 Chrystus 39 167-169, 176
Asjut 55, 149 Beit Challaf 71, 75, 143 Colchester 124 Domesdav Book 125
Askalon 144 hen/Jen 70, 71 Cylicja 144, 163. 173 Drugi Okres Przejściowy 20, 65, 153, 159
Asklepiejon l 3 Beniamin 178 Cylijczycy 195 Dumuzi 41
Assarhaddon 183, 184 Beni Hasan 44, 80, 150 Cypr 144, 173, 187, 189, 191 Diirer 103
Assur 144, 166, 170, 182-184 Bialy Mur 73 Cyrena 189 Dwa Kraje, Oba Kraje, Obie Ziemie 17,
Assurballit 188 Bogoas 193 Cyrenajczycy 190 21-23, 25, 26, 31, 35, 47, 62, 71, 79,
Assurbanipal 184 Boghazkoj 144 Cyrenajka 189 151, 157, 165, 176, 179, 183, 184, 186
Astarte 41 Bokchoris 181, 182, 184 Cyrus I 04, 190 Dżedefre 143, 145
Astiages 190 British Museum 96 Czakkalowie 173 Dżoser 8, 71-75, 97. 134, 140, 142, 143
Asuan 8, 12, 17, 20. 72, 74, 80, 84, 143 Brown Tomasz 16 Czarna Ziemia. Czarny Kraj 18, 20, 129,
Asyria 110. 144. 161. 182 Brytania 124 191 Ebers (papirus) I 06
Asyryjczycy 19, 156. 170. 182-184. 186 Brytyjczycy 7. 8, 11 Echnaton patrz Amenofis IV
Aszdod, Azdod 144, 185 Bubastis 14, 21, 54, 146, 178, 179, 192 Dafne 185 Edfu 20, 43, 85, 146, 149, 186
Aszurnadinachi 111 Buhen 9, I O Dahszur 74, 75, 77, 116, 143 Egipcjanie, Egipcjanki 14, 16-22, 28, 33-
Atbara 18 Buhis 44 Dakka 12 35, 39, 43-46, 48, 49, 56, 58, 60, 63,
Ateny 64 Busiris 41, 53, 54 Damaszek 144 67, 71, 80, 86, 87. 91-93. 96, 97, 100,
Ateńczycy 192 Buto 14, 25, 27, 42, 53, 54. 117, 139 Danaowie 173 102-106, 109-111, 113, 114, 116, 117,
Aton 51, 84, 85, 163-166, 168 Byblos 41, 42, 52, 120, 143, 144, 148, 152 Danga 147 119, 120-124. 127-129. 131-133, 137,
Atrib 174, 184 Dania 13. 43 140. 142. 143. 151-153. 155-157. 165.
Attis 120 Cambridge 6, I O Dariusz. Dariusz I 104, 122. 190, 191 170, 173. 179. 181, 182, 184, 188, 189,
A tum, Re-Atum, 23, 35-38, 44, 45, 70, Carter Howard 8 Dariusz Ili Kodoman 193 191-194
104, 145 Celtowie 78 dehen 122 Egipt 5-7, 9, 10-14, 17-25, 27-29, 31,
Awaris 63, 156, 158 Cenotaf 71 Deir el-Bahari 79-81. 84. 98, 160 32, 34-36, 38, 40-44, 47, 50, 53, 55-
Awinion 180 Cezar 194 Deir el-Medina 58, 80 57, 61 -65, 71, 76, 79, 80, 84, 85, 87,
Azarik Abdel 8 Cezar August 163," 194 Delta 12-14. 17, 21. 22, 35. 40-44, 53, 90, 93, 95, 97, 100, 101, ! 04, 106, 110,
Azja 21, 38, 41, 63, 65, 110, 124, 126, Cha Ban 74 54, 64, 99, 117, 124, 136-140, 146, 147, 111, 113, 118-120, 122, 124, 125, 127-
128, 136-138, 152, 153. 155, 157-159, Chaldea 144 149. 151. 153. 156. 157. 173. 176, 178. 129, 131, 132, 135-143, 145-147, 149,
163, 167, 171-173, 179, 183, 188, 189, Champollion Jean-Franc;ois 93 179. 181-186. IX9. 191. 193, 195 151-153, 155-158, 161-164, 166, 167,
191 Chasechemui 97, 142 Demeter 194 169, 171-174, 176-190, 192-195
Azjaci, Azjatka 22, 24, 63, 145, 154, 157, Chaucer 93 Dendera 85, 146 Egzogamia 29
163, 165, 185 Chefren 75, 77. 78, 143, 145 Dep 92, 139 Ekbatana 144
Chemnis 42 Departament Staro7.ytności 8 Ekspedycja Skandynawska I O
ha 39, 49, 51 Chenty - Amentiu, bóstwo zmarlych 39, Deuterono111iu111 patrz Ksirga pm1·1ór:onego el-Amarna patrz Tell el-Amarna
Babilon 144, 17·1, 189, 193 44 pra11·a Elam 144
Babilonia 144, 155, 156, 166, 188 Cheops 25, 75-77, 143 Diodor 40 e/ectrum 111
Babilończycy 97, 188, 189 Chester-Beatty (papirus) I 06 Diodor Sycylijski I 07 Elefantyna 22, 42, 54, 61, 80, 146, 149,
Badari 41, 138 chet 123 Dionizos 41 185, 186, 189
Badaryjczycy 138 Chetaj I l 49 Dioskorides I 06 el-Kab 63, 139
Baktrowie 195 Chetaj li 149 Doktryna Heliopolis 36, 38 el-Karga 190
Balkany 171 Chian 156 Doktryna kró/eil'ska 37, 38, 46 el-Lahun 152
Bantu 136 Chicago l O, l 2 Doktrrna O:yrvsa 38 El Paso 5
Bast 32, 44 Chiny 24 Doktrrna : Hn111opoli.1· 36 Emery Walter 9, I O, 13
Beduini 24, 38, 61, 144, 146, 151 Chnum 32. 43, 44, 128 Doktrnw : Memfisu 37 Endogamia 29

200 201
Eratostenes 132 Giza 69. 73-75. 77. 78. 127. 143 Hesire 69 Jeroboam 178
Erech 144 Goneim Zachariasz 8, 9 Hetefras 77, 107, 116 Jerozolima 144, 166, 178, 179, 182
Eskulap 57 Grecja 41 Hetyci 155, 156, 163-165, 167, 169-171, Jerzy VI 133
Esna 53 Grecy, Grek 37, 71, 78, 90, 96, 97, 106, 173 Jojakim 188
Etiopia 41 124, 132, 143, 152, 185, 186, 189, 191, Hierankopolis 64, 139, 140, 149 Jonia 64
Etiopowie 195 192, 194, 195 Hindusi 195 Jozjasz 188
Eufrat 63, 144, 157, 159, 161, .170, 188 Gyges 185 Hipokrates 106 Juda 178
Europa 135, 136, 173 Hipopotam (konstelacja) 95 Judea 188
Euzebiusz 132 Hamat 144, 169 Homer 104 Junker 9
Ezechiasz Judejski 182 Hammurabi 121 Horapollon 132 Juwenalis 44
Hanigalbat 111, 144 Horemhab 63, 167, 168, 177
Fajum 43, 136, 152, 153 Hapi 19, 20, 44 Horus 2 3-26, 28-30, 35-38, 40, 42- ka 31, 49-51
Falstaff 189 Hapu 89 45, 48, 50-54, 77, 83, 97, 108, 109, 119, Kadesz 144, 161, 165, 170, 171, 173
Faraon 20, 21, 23-26, 28-32, 37-39, Hapuseneb 160 123, 137-139, 142 Kagemni 57, 94
44-47, 50, 52-56, 58-60, 62, 64, 65, Harachte 36, 38, 83, 85 Horyzont Atona 164 Kair 8, 12, 21
67-71, 73-75, 78-87, 94, 96-98, 103, Harpokrates 194 Huni 75 Kalabsza 12
110, 111, 114, 118, 119, 122, 124, 125, Harpun (nom) 140 Hurri 144, 156 Kambizes 190
127, 132, 133, 139-141, 143, 145-147, Harsafes 44 Huryci 155, 156 Kamose 158
149-153, 159, 160, 162-165, 168-170, Hathor 26, 27, 43, 44, 81, 85 Hyksosi 19, 62, 63, 65, 127, 128, 131, 153, Kampania Nubijska 6
172-174, 177-179, 183, 189-191, 194 Hatszepsut 81, 84, 86, 88, 159, 161 155-158, 168, 186 Kanaan 170
Faras 6, I O Hatti 110, 144, 161, 171 Hymn porannego /10/du 50 Kanał Sueski 188
Faros 193 Hattusilis Ili 170, 171 Ka ri a 64
Farsalos 194 Hawarn 153 Ideogram 91, 92 Karkemisz 144, 155. 161. 167, 173, 188
.
Faruk 7 Heb-Sed 52, 72, 141 lkkur 9 Karmel 126, 144
Federalna Republika Niemiec 12 'Hefajstos 37 lllahum 116 Karnak 38, 44, 82, 84, 106, 131, 132, 161,
Fenicja 126, 143, 144, 159, 166, 169, 171, hekat 123 Imhotep 13. 3 5 , 57, 58, 71, 72, 81, 104, 169, 171, 172, 179
179, 188, 189 Hekatajos 132 138, 142 Kartusz 24, 25, 81, 160
Fenicjanie 188, 189, 195 Heliopolis 36, 37, 54, 70, 71, 78, I 04, Imperium Mefickie patrz Stare Państwo Kasr lbrim 9, I O
File 12, 54, 192 134, 138, 141, 143, 145, 146, 150, 162, Inaros 191 Kasyci 144, 155, 156
Filistyni 173 163, 179 Indie 114 Katarakta 6, I O, 11, 17, 19, 44, 58, 152,
Flawiusz Józef 132 Hemaka 141 Indus 90 159, 162, 184, 189
Florencja 76 Herakleopolis 65, 149, 150, 178, 179, 186 lneni 80 Katna 144
Fonogram 91 Herakleopolitanie 149 Intef I 149. 157 Kenbet 56
Francja 5, 76, 161 Herchuf 147 Irak 8 Kiaksares 188
Francuska Misja Archeologiczna I O Herhor 176 Iran 126 Kiluchipa 163
Frazer 120 Hermes 37 lri 147 Kirkuk 155
Frygia 144, 173 Hermontis 43 Issos 144, 193 Kleopatra 144, 162, 194
Frygijczycy 173, 195 Hermopolis, Hermopolis Parva (w Delcie) Isztar 41 Kodeks Hammurabiego 121
36, 37, 42, 149, 179 Ita Iowie 195 Kom Ombo 43, 44, 85
Galen 106 Hermopolis Magna (w Środkowym Egip- Izrael 8, 178 Koptos 43, 146, 149
Garf Husein 85 cie) 36, 181 Izyda 13, 29. 35. 36 40-42, 44, 49, 83.
, Koptowie 15, I 09
Gaza 144 Hermopolitanie 181 107, 108, 119. 120, 194 Koryntianie 185
Geh �6. 42 Herneith 13 Kos 120
Geb-el-Barkal 180 Herodot 2, 17-19, 54, 76, 104, 105, 107, Jarsu 172 Kreta 148, 152, 161, 173, 180
Gerzeeńczycy 138, 139 114, 119, 124, 132, 153, 186, 189, 190 Jemen 8 Krezus 190

203
Krokodyl (konstelacja) 97 Maraton 19 1 Montu 38, 43, 44 Nil, Błękitny, Bialy 6, 9, 12, 14, 16-21,
Królewska Akademia Chirurgiczna 107 Mars 96 Morze Czarne 171 24, 29, 3 1, 34, 40, 4 1, 43, 47, S2, S4,
Kserkses 19 1 Mastaba 68, 70, 7 1, 80, 14 1- 143, 187 Morze Czerwone 19, 22, 8 1, 109, 128, 137, 63, 64, 67, 70, 80-82, 8S-88, 92, 94,
Księga bram 9S Maternus 40 138, 144, 188, 190 97, 98, ! Ol, 103, 104, 109, 1 14, J 18, 120,
Księga k ró/óll' 128, 178, 182 Medinet Habu 38, 82, 86, 172, 173 Morze Kaspijskie 144 121, 125 - 127, 135 - 137, 142, 147, 154,
Księga 011rnrcia ust 9S Medfolan 76 Morze Śródziemne 17, 63, 183, 185 , 188, 157, 161, 163, 166, 173, 179, 180, 183,
Księga o tym, co się d:ieje ll' ;'ll'iecie pod- Medowie, Med 144, l 8S, l 88, 190 190 190, 191, 193, 194
:iem11y111 9S Medum 74, 75 Mur Książąt, Księcia 9, IS!, 15 7 Nimrud 144
Księga pOH'IÓr:onego prmrn 94 Megiddo 144, 16 1, 166, 188 Murzyni 136, 18 1 Niniwa 144, 184, 185
Księga pr:ys/óll' 94 Memfis 17, 19-2 1, 35 , 37, 43. 44. S2, 5 6, Mut 35 , 44 Nitokris 186
Księga psa/111ó1r 94 S7, 7 1, 73, 74, 79, 99, 120, 134, 138, Mutemuya 163 Niuserr 132
Księga ll'yjścia H' d:ie1i 9S 140. 14 1. 143. 144. 146. 148. !SI. IS2. Muwatalis 169, 170 Noga Wolu patrz Wielka Niedźwiedzica
Księga :marlych 9S, 186 156, IS8, 17 1- 173, 179, 181, 183, 184, Muzeum Kairskie 14 Nom 20, 23. 34, 38, 47, 48, 62, 64, 6S,
Kuban 9 190. 192 Mykeńczycy 173, 180 80, 139, 142, 148
Kusz 9, S8, 180 Memnon 58, 164 Mykerinos (Menkaure) 75, 78, 143. 14S Nomarcha 35 , 64, 6S, 89, 142, 145-147,
Kynopolis 42 Mencheper- Re 26 150, IS3, IS7, 15 8, 168, 18 1, 194
Mencheperra Tutmosis patrz .Tutmosis III Nabonid 190 Notre Dame 12

Leningradzka Akademia Nauk 12 Mencheperre 176, 177 Nabopalassar 188 Nowe Państwo 9, 19-21, 24, 26, 28, 47,

Leopold II (papirus) 122 Mendes 44, 128, 191, 192 Nabuchodonozor 188, 189 48, 5 S, 62, 63, 6S, 80, 82, 83, 85 , 86,

Letopolis S4, I04 Menes S2, 140, 169 Nagada I 138 93, 95 , 99, 10 1, 108, 1 10, 1 14, 1 16, 1 18,

Lcvallois l 3S Mentuemhat 183-18S Nagada Il 139 123-12S, 15 0, IS2, IS8, 167, 174, 177,

Liban 18 Mentuhotep, Mentuhotepowie 5 7, 15 1 Nagib 7 19 1

Libia 141. 143, IS2 Mentuhotep II 79, 81, 98, 149 Naharina 63. 144, 170 Nowy Jork 162

Libijczycy 24, 61, 63. 124, 144, IS!, 17 1- Mentuhotep III 49, 150 ncios 5 0, 5 2 Nowy Meksyk IO

173, 177, 180, 189, 191, 195 Mentuhotep IV IS I Napala 58. 80, 162, 180, 182-184, 190 Nubia 6, 9, IO, 1 1, 19, 2 1, 43, S8, S9,

Licja 144 Merenre 6 1, 146 Napoleon 76. 161 80. 109- 11 1, 141, 143, 146. 147. 15 0-

Licyjczycy 173 Merikare 94 Narmer 43. 73, 140 152, 154, 157- 159. 162, 163, 168, 179,

Lidia 144, 173, 185 , 190 Merimde Beni-Salame 136, 137 Nasser 7. Ir 180-184, 186, 189
Merira 146, 147 Naukratis 185, 195 Nubijczycy 9. 24, 124, 162, 180, 18 1, l 8S
Lidyjczycy l 9S
Lincoln's Inn Fields patrz Soan John Meriton 166 Nebka 74 Nun 36, 37, 50

Listy : Amarny 1 1 1, 166 Merkury 96 Nebta 2S Nut 34, 36. 57


Meroe 80, 158. 184 Nechbet 25, 27. 139
Liszt 19
Liturgia Pogrzebowa 6 1 Mezopotamia 90, 126, 128, 136, 15 5 N echo, Necho II 184, 188, 190 O I:yd:ie i O:yrysie 38

Lotos 18, 19, 49 Miasto Sokoła patrz Hierankopolis Neferirka 145 Oarses 193

Ludy morskie 63, 144, 17 1- 173, 177. 183 Michalowski Kazimierz 6, I O Neferites I 19 1 Obchodzenie Muru 52, 5 4

Lukan 1 14 Milet 64, 185 Neferites II 19 1. 192 Obie Ziemie, Oba Kraje patrz Dwa

Luksor 8, 12, 14. 38, 83, 84, 13 1, 164 Min 43, 53, 5 4 Nefert_ari 1 1, 159 Kraje
Mineptah (Merenptah) 17 1, 172 Nefertem 3S Odysea 104
Mineptah-Siptah 172 Nefertete l 65 - 167 Ogdoada, Ósemka 36
Maadi 138 Mirgissa 9, IO Neftyda 36, 44, 49, 83, I 08 Okres Późny patrz Późny Okres
Maat 44, 48. 49 Misteria Ozyrysa S3 Neit 43, 104, 108, 186, 192 Okres Przejściowy patrz Pierwszy Okres
Makrobiusz 40 Mitanni 1 10, 111, 144, 156, 16 1, 163, 166, Nekropola 39, S3, 64, 175 Przejściowy
Malkander 4 1 170 Nektanebo I 192 Oktawian patrz Cezar August
Mala Dziewiątka 36, 38, 46 Mitannijczycy 15 5, 16 1, 162 Nektanebo Il 192 „Ona żyje w Amonie" patrz Anchesena­
mana SO Mnewis 44 nemes 1 15 mon
Manethon 26, 132, 133, 140, 148, ISS, 15 6 Mokattam (wzgórza) 69. 74 Nianza 17 Onuris 44

204 205
Opowieśc' o d11•óch braciach 94, 1 19 79, 94, 95 , 1 18, 123, 125 , 147, 149, Ramzes 133 Sebcnnytos 192
Opo11•ieść o Horusie i Secie 94 15 3, 15 4, 15 7 Ramzes I 8 4 168, I (19
, Scbna 85
Opoll'ieść o pra11·dzie i fafszu 94 Pie!,·11 nad pieśniami 94 Ramzes 11 12 , 44, 52, 6 3 82. X:I. X5. 132.
,
.1eclie111 50
Opo1rieśl' o :::aginionym księciu 94 Pinedżem I 176, 177 169, 170- 173, 189 Sechmet 32, 35
Opoll'ieść rozbi1ka okrę/owego 94 Pinedżem li 177 Ramzes I II 63, 82, 84, 85 , 122, 172- Sehetepibre 5 7
Opo11•ieść Sinuhego 94 Pliniusz I 06 174, 177-183 Sekenenre 15 7, 15 8
Opoll'ieść wy11101rnego ll'ieśniaka 94 Plumley J. Martin I O Ramzes IX 174, 175 Selkir 108
Orfeusz 27 Plutarch 39, 40, 132 Ramzes XI 174 Semici 9 1
Organizacja Narodów Zjednoczonych 1 1 Podkowa Leśna 6 Ramzesi 174 Semna 9, 162
Orientalny Instytut I O, 12 Podróż Wenamona 94 Re 25, 26. 31, 35, 36, 38, 44- 46, 48, 50, Senmut 8 1, 84, 160
Orontes 144, 170 Pogrzebowa Ofiara 5 1 63, 70, 7 1, 104, 1 14, 143, 145 , 15 6, 15 9, Serapis 194
Oryx 80 Pola Elizejskie 46-5 0 160, 162, 169, 170 Serdab 49, 69, 70, 72, I O O
Osorkon 178, 179, 18 1 Pole Ofiar 47 Rechmira 5 6, 5 7, 60 Sesostris I I O , 5 7, 65 , 152
Otwarcie Ust 5 1, 79 Pole Zjawienia się 47 Reisner 9 Sesostris II I O, 15 2
Otwierający Drogi, Wep-Wawet 5 3 Pompejusz 194 Rhind (papirus) 96 Sesostris 111 94, 98, 134, 15 2, 15 7, 162
Ozymandias patrz Ramzes li Pożeracz 48 Roboam 178 Sesostris, Senusert, Senusret, Senwosret 26
Ozyrys 13, 18, 23, 24; 27-29, 35 , 36, Póżny Okres, Epoka Póżna 2 1, 44, 90, Rosetta 25 , 93 Seszat 37
38-43, 47-53, 72, 78, 107, 108, 1 19, 93, 176, 179, 192 Rosja 173 Set 18, 23-25, 35 , 36, 40-45 , 5 2-5 4,
120, 139, 145 , 150, 15 1, 169, 192 Przeslrogi mędrca 148 Rosjanie 1 1 63, 97, 1 17, 123, 128, 139, 142, 15 6,
Psametyk 1 184- 187 Rytuał Domu Poranka 5 0 169, 170
Palermo 132, 143 Psametyk II 188, 189 Rzym 24, 195 Seti, Sethos 26, 5 2
Palestyna 19, 6 1, 146, 152, 15 9, 169, 17 1. Psametyk Ili 190, 19 1 Rzymianie, Rzymianki 37, 120 Seti I 3 1, 63, 8 1, 82, 84, 132, 168- 171
173, 182-184, 188 Psamutis 19 1 Seti 11 172
Palestyńczycy 166 Psia Gwiazda patrz Sothis Sagalassa 173 Setnacht 172
Panopolis 43. Psusennes I 176 Sahara 17, I 36 Sialk 126, 128, 144
Panteon 34 Psusennes li 177, 178 Sahure 145 Siamon 177
Papirus 18. 47. 58, 89. 94. %, IUS. 122, Ptah 35 , 37, 38, 43, 44, 5 7, 63, 85 , 14 1, Saici 187, 189 Sistrum 43
132 170. 186 Sais 2 1, 43, 5 0, 5 4, 5 8, 64, 69, 99, 104, Skarabeusz I 08, 1 15 , 163, 192
Papremis 19 1 Ptah-hotep, Ptahotep 57, 70, l)J 179, 181, 184-186, 188, 19 1, 192 Skorpion (król) 140, 142
Paraszyta I 08 Ptolemais 195 Sakkara 8, 13, 14, 6 1, 67, 70, 7 1, 79, Smenchkare 166
Paryż 12 Ptolemeusz 27 1 13, 132, 140, 14 1, 143 Smendes 176
Pe 139, 140 Ptolemeusz li Filadelfos 132, 193 Salamina 19 1 Smith Edwin 106
Peluzjum 190 Ptolemeusz 111 Energetes 193 Salatis 15 6 Snofru 75 , 76, 1 13
- , 143
Pepi 1 60, 6 1, 146, 152 Ptolemeusz V Epifanes 93, 194 Sallier I (papirus) 15 8 Soan John 169
Pepi li 64, 79, 146, 147 Ptolemeusz XIV 194 Salmanasar I 170, 17 1 Sokaris 39, 43
Peribsen 14 1 Ptolemeusz XV 194 Salomon 129, 17"8 Somali 137
Persea 4 1, I 13 Ptolemeusz XVI 194 Samos 185 , 190 Sopdu 43
Persepolis 144, 193 Ptolemeusze J 3, 85 , I 07, 1 14, 124, 194 Sanherib 179, 182 Sothis (Syriusz, Psia Gwiazda) 134
Persja 24 Pulasti 173 Sardyńczycy 173 Sparta 190
Persowie 19, 106, 1 14, J44. 15 6, 190, 19 1, Punt 8 1, 137, 15 2, 160 Sargon II 182 Średnie Państwo 9, 19, 2 1, 22, 39, 40,
192, 195 Pylon 82, 85 , . 132 Saru 5 6, 5 7 47' 5 0, 5 3, 62, 63, 65, 70, 79-8 1, 84,
Petrie 9 Sasarmas 19 1 86, 90, 93, 95 , 98, 99, 104, 1 12, 1 14-
Pianchi 80 Ramesseum 82, 85 , 169, 17 1 Saturn 96 1 18, 123, 124, 147, 148, 15 4, 158
Pianchi Nubijski 176. 179- 182. 185 Ramessydzi 80, 8 1, 94, 122, 15 6, 174, Scytowie 195 Stany Zjenoczone (Am. Póln.) 12
Pierwszy Okres Przejściowy 38, 39, 65 , 175 , 176 Sebeck 43. 92 Stare Państwo 9, 13, 14. 19. 2 1. 22. 24.

206 207
25-40, 47, 5 1, 5 4, 5 6, 5 7, 62, 64-66, Tanutamon 184 Tutmosis IV 78, 133, 162 White Manchip J. E. 5, 6
70, 7 1, 74, 77, 8 1, 86, 90, 94, 95 , 98, Tarchundaraba 163 Twierdza Atona 165 Wielka Dziewiątka, Wielka Enneada 36,
99, 104, 107, 1 13, 1 14, 1 16- 1 18, 123- Tarsos, Tars 144, 173 Tyfon 41 38, 46
125 , 142, 143, 147- 15 1, 15 8, 187 Tasyjczycy 137, 138 Tygrys 144 Wielka, Niedźwiedzica 97
Strabo, Strabon 132, 195 Tebanie, Tebańczycy, Tebanin, Tebanka Tylor 135 Wielka Tama 8, li, 13- 15
Sudan 15 2, 169 29, 65 , 1 19, 149, 15 0 Tyr 144, 189 Wielki Chan, Wielki Pałac 24
Sumer 4 1, 128, 144 Teby 19, 2 1, 26, 35 , 38, 43, 44, 5 3, 5 4, Wielki Dom 24
Suppiluliuma 164, 167 5 6-5 8, 65 , 66, 79-81, 83-85 , 98, 109, Udimu 14 1
Wielki Dziedziniec 72
Sutarna 163 120, 144, 147, 15 0, 15 1, 15 3, 15 6- 15 9, Ugarit 144
Wielki Grobowiec 72
Suza 144, 19 1 161-166, 169, 172, 175 - 178, 180-186 Unas 79
Wielkie Wyjście 5 4
Sycylia 173 Tefnacht 179, 181, 184 UNESCO 6 Wikingowie 78
Sydon 144, 189 Tefnut 36 Ur 128, 144
Wiktoria 17
Sylen 43 Teksty piramid 40, 4 1, 47, 79, 95, 134, Ureusz 23, 26
Wilhelm Zdobywca 125
Synaj 26, 109, 1 10, 14 1, 143, 144 145 , 187 Urna kanopska 108
Wschód, Bliski Wschód 7, 120, 130, 15 5 ,
Syria 8, 19, 4 1, 43, 5 7, 126, 139, 15 2, Teksty sarkofagów 95 Userkaf 145
163' 171, 192
15 9, 16 1, 169, 17 1, 188, 191, 192 Teksty trumienne 47 us::.l.'IJ!i 48, 80, 1 12, 1 13
Wulkan 37
Syriusz patrz Sothis Tell el-Amarna 19, 85 , 99, I 02, 1 1O Wysoka Porta, Wielkie Drzwi 24
Vercoutter Jean IO
Syryjczyk 17 1 Tell el-Farain 14 Wyżyna Abisyńska 18
Szabaka 182 temenos 83 Wadi-cs-Schua 12
Szabataka 182 Tentamon 176 Wadi Hammamat 190 Yam 147
szaduf 127 Teti 60 Waszaszowie 173
Szakalaszowie 173 Texas 5 Weni 60, 62, 1 13, 146, 15 2
Szardanowie 173 This 19, 42, 44, 140, 141, 143 Zatoka Perska 138, 144
Wenus l)(,
Szekel 122 Thot 26, 36-38, 4 1, 44, 48-5 0, 5 2, 5 4, Zazat 5 7
Wep-Wa wet 39, 44, 5 3
Szekspir 93 97, 104, 105, 123 Zeus 193, 194
Weser 57
Ti 70 Ziemia C ze r wona 18
Szepseskaf 7 1, 142, 143, 145 Weserm�tatrc-Ramzes patrz Ramzes li
Tija 163, 165 , 166 Zjednoczona Republika Arabska 8, 12
Szeszonk I 177- 180 Westcar (papirus) 94, 145
Szeszonk Ili 179 Todhalijas IV 171 Westminster 76
Sziszek patrz Szeszonk l Triada 35 Wezyr :rn. 37, 5 4, 5 6-5 8, 6 1, 8 1, 89, Żywy Obraz Amona patrz Tutanchamon
Szu 34, 36 Tukulti-Ninurta I 17 1 139, 142, 15 1, 160, 176 Żydzi 189, 195
Szubad 128 Tunip 144, 161, 170
Szwajcarski Instytut 12 Tura 6 1, 69, 7 1, 72, 75 , 143
Turcy 15
„Świetność Atona" (łódź) 163 Tursza 173
Święto Budowy 5 2 Tuszrata 1 1 1, 163
Tutanchamon 7, 8, 72, 108, 1 1 1, 166-
Tablica z Abydos 169 168
Tachos 192 Tutanchaton patrz Tutanchamon
Taduchipa 163, 165 Tutmosis, Thotmes, Tethmosis, Thutmo­
Taharka I O, 84, 182-184 sis, Thutmose, Thutmase, Thothmes,
Takelot 179 Tehutimes, Dżehutimes 26
Tamaryszek 4 1 Tutmosis I 80, 8 1, 84, 133, 15 9, 161,
Tamiza 162 172
Tammuz 4 1 Tutmosis li 81, 133, 15 9
Tanis 2 1, 4 1, 146, 15 6, 168-170, 176- Tutmosis 111 12, 25, 5 6, 60, 63, 82, 84,
179, J 82 106, 132, 133, 135 , 160-163, 170, 188

208 14 - Starożytny Egipt


SPIS 25. Krzesłu far;w11;1 Tutanchamona. Na oparciu relief: faraon z żoną.

ILUSTRACJI J. E. Manchip White. A11cim1 Egypl, London 1970 136


26. Sceny pracy poddanych. Rysunki z grobu z nekropoli w Deirel-Medina,
XIX i XX dyn;1stii 152
27. Sceny pracy poddanych 152
28. Malowane statuetki dziewcząt służebnych z drzewa. XI dynastia. J. E. Man-
Po s.
chip W h i t e, A11cie111 Egipt 152
I. Piramida schodkowa w Sakkarze 8
29. Statek pod żaglem. Tamże 152
2. Sfinks. Okres Późny, piaskowiec. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot.
30. Faraon Tutmosis Ili. XVIII dynastia. Tamże 160
H. Romanowski 8
31. ·Faraon Ramzes li, XIX dynastia. Tamże . 160
3. Świątynia w Luksorze. Wielka kolumnada 8
4. Świątynia w Karnaku. Widok wielkiej sali hypostylowej 8
SPIS MAP
5. Ogólny widok świątyt\ w Deirel-Bahari. Na pierwszym planie świątynia
królowej Hatszepsut 24 I. Schem;1t\LLna mapka Egiptu (na podstawie: Fran<;:ois D a u m a s. Od Narmera
6. Fasada świątyni Ramzesa 11 w Abu Simbel 24 do Kleo11ot1T, Warszawa 1973). 19
7. Złota trumna Tutanchamona, XVIII dynastia 24 2. Starożytny Bliski Wschód 144
8. Maska Tutanchamona, XVIII dynastia . 24
Na stronie przc:dtytulowej: znak oka Horusa
9. Figurka Amona. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. H. Romanowski 40
I O. Horus w koronie Górnego i Dolnego Egiptu. Muzeum Narodowe w War-
szawie. Fot. H. Romanowski 40
11. Bogini Izyda z Horusem. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. H. Ro-
manowski . 40
12. Figurka Ozyrysa inkrustowana zlotem. Okres Późny. Muzeum Narodowe
w Warszawie. Fot. H. Romanowski 40
1"3. Posąg bogini Sachmet. Nowe Pat\stwo, granit. Muzeum Narodowe w War-
szawie. Fot. H. Romanowski 40
14. Figurka boga Chonsu. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. H. Ro-
manowski . 40
15. Księga umarlyc/J. Scena sądu z Ozyrysem. Papirus, XVIII dynastia. Muzeum
Narodowe w Warszawie. Fot. H. Romanowski . 40
16. Figurka siedzącego ·skryby. Muzeum w Kairze 40
17. Figurka L1.1:::eh1i z imieniem Ur-N-Ra, śpiewaczki Thota. Muzeum Narodo-
we w Warszawie. Fot. H. Romanowski . 96
1 8. Urna kanopska. alabaster. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. H. Roma-
nowski . 96
19. Bastet z wyrytym na pokrywie kartuszem króla Teti, VI dynastia. Stare
Pat\stwo, alabaster. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. H. Roma-
nowski . 112
:w. Zespól amuletów. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. H. Romanowski 112
21. Sztylet. Nowe Pat\stwo. bn!Z. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot.
H. Romanowski 136
"" Luk i strzały. Średnie Pat\stwo. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot.
H. Romanowski 136
23. Naszyjnik. Muzeum Narodowe w Warszawie. Fot. H. Romanowski 136
24. Skarabeusz pekioralny z wyrytym na skrzydłach feniksem, lupek. Muzeum
Narodowe w Warszawie. Fot. H. Romanowski 136
SPIS
TREŚCI

Przedmowa Kazimierza Michałowskiego 5


Wstęp do drugiego wydania angielskiego 7
WAŻNIEJSZE DOSTRZEŻONE BŁĘDY DRUKU
Wprowadzenie 16
Rozdział I. Nil . 17
Rozdział Il. Faraon. 23 Stronica Wiersz Jest Powinno być
Rozdział III. Kapłan . 33
80 15 od dołu monarchowie nomarchowie
Rozdział IV. Arystokrata 55
Rozdział
162 18 od góry Dolnie Dolinie
V. Architekt . 67
Rozdział VI. Rzemieślnik 89 170 13 od dołu Naharinu Nahariny
206 12 od dołu, Energetes Euergetes
Rozdział VII. Poddany . 118
Rozdział VIII. Od czasów przeddynastycznych do najazdu Hyksosów 131 lewa kolumna

Rozdział IX. Od walk z Hyksosami do upadku Ramessydów 155 210 9 od góry Deirel-Bahari Deir el-Bahari

Rozdział X. Okres Późny 176 211 3 od góry DeireI-Medina Deir el-Medina

Bibliografia. 196
Starożytny Egipt
I n de k s . 199
Spis ilustracji 210
Spis map . 211

You might also like