Professional Documents
Culture Documents
W Spom N Ienia R Ew Olucyonis Ty
W Spom N Ienia R Ew Olucyonis Ty
http://rcin.org.pl/ifis
http://rcin.org.pl/ifis
Książę PIOTR A. KRAPOTKIN
c«
WSPOMNIENIA
REWOL UCYONlSTY
Z PRZEDMOWĄ
JERZEGO BRANDESA
LW Ó W
NAKŁADEM TŁOMACZA
1903
http://rcin.org.pl/ifis
K R A K Ó W . — D R U K W . Ł . AN CZYCA I S P Ó Ł K I.
http://rcin.org.pl/ifis
PRZEDMOWA.
http://rcin.org.pl/ifis
— 3 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 5 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 6 —
http://rcin.org.pl/ifis
nieliczne, męczy go. Z ad aje sobie pytanie, czy m a on
praw o — sam je d en — rozkoszow ać się wiedza.? Czuje,
że istnieje w yższy obow iązek, że raczej należy zanieść
m asom n abyte ju ż w iadom ości, niż pracow ać n a d no-
w em i odkryciam i.
Co do m nie, nie sądzę, żeby a u to r m iał słuszność.
W ychodząc z tych m yśli P a s te u r nie m ógłby b y ł stać
się tym d o broczyńcą ludzkości, ja k im został. Końcem
końców, z postępem czasu, w szy stk o obraca się na
k o rzy ść mas. P rz ek o n a n y jestem , że człow iek czyni
w szystko, co leży w jego siłach, dla uszczęśliw ienia
w szystkich, jeżeli z najw iększą w ytrw ałością w ypełnia
to, co może w ykonać. Ale ta zasadnicza idea c h a ra k te
ry zu je K ropotkina. W ypow iada się on w niej cały.
I ten skład u m y słu pociąga go dalej. W F in lan d y i,
gdzie stoi n a p ro g u now ego naukow ego odkrycia,
gdzie dojrzew a w nim m yśl, w tedy jeszcze uw ażana
za herezyę, że w czasach p rz e d h isto ry cz n y ch cała E u
ro p a znajdow ała się pod pow łoką lodow ą, — ta k żyw o
tknięty je st w spółczuciem ku biednym , k u cierpiącym ,
ku ginącym z głodu, i tym , k tó ry c h życie je s t rzeczy
wistą, ciągłą w alką o byt, — że uw aża za sw ój w ielki
obowiązek, obowiązek! ab so lu tn y , stać się dla tej ol
brzym iej, tru d zą ce j się, upośledzonej m asy, n auczy
cielem i p o d p o rą.
W krótce potem otw iera się p rze d nim now y św iat —
życie klas ro botniczych i uczy się sam u tych, k tó
ry ch chciał uczyć.
W pięć lu b sześć la t potem n a stę p u je d ru g a faza
kry zy su . Jeszcze w czasie pierw szej swej wycieczki
do Szw ajcaryi, K ro p o tk in o puścił g ru p ę socyalistów
państw ow ych z obaw y ekonom icznego d espotyzm u,
z nienaw iści do centralizacyi i zam iłow ania sw obody
osobistej i g m innego u stro ju . Ale tylko po długiem
uwięzieniu w R osyi i w czasie p o w tórnego p o b y tu
http://rcin.org.pl/ifis
w p o śró d rozw inięty ch, in telig en tn y ch robo tn ik ó w Szwaj-
cary i fra n c u sk ie j, — niejasn e jeszcze w yobrażenie
p rzy szłeg o u s tro ju socyalistycznego p rzy jęło u niego
więcej o k re ślo n ą fo rm ę — federacyi gm in, działających
w spólnie, podobnie ja k to czynią obecnie kom panie
kolei żelaznych, albo in sty tu c y e pocztow e różnych
krajów . Od tego czasu św iatopogląd jego u k sz tałto
wał się ju ż ostatecznie. On wie, że nie m oże w skazać
o bow iązującej d ro g i dla przyszłości, p rze k o n an y jest,
że w szy stko w inno w y n ik n ąć z tw órczej działalności
m as; ale porów nyw a, dla w iększej w yrazistości, p rz y
szły u stró j społeczny z k o rp o racy am i i w zajem nem i
ich s to s u n k a m i, jakie istniały w w iekach śred n ic h
i b yły rów nież w ynikiem działalności m as. On nie
w ierzy w różnicę m iędzy rząd zący m i i rząd zo n y m i,
ale m uszę w yznać, że jestem jeszcze na tyle staroza-
k o n n y , iż ucieszyłem się, g d y z lek k ą niekonse-
kw encyą, w ychw ala w je d n em m iejscu sw ego p rz y ja
ciela, m ów iąc o nim , ja k o o «przyrodzonym w odzu
ludzi*.
K ro p o tkin nazyw a siebie rew olu cy o n istą i całkiem
słusznie. Ale rz a d k o b y w ają tacy ludzcy i łagodni re-
w olucyoniści. C zytelnik zdum iew a się, gdy z pow odu
o m ało co nie w ybuchłego zb ro jn e g o sta rc ia z policyą
szw ajcarsk ą, przejaw ia się u a u to ra in s ty n k t w ojow
n ic zy , tkw iący w każdym z nas. K rop o tk in mówi,
że nie m ógłby w tenczas pow iedzieć z całkow itą pew
n o ś c ią , czy cieszył się on z p rzy ja ció łm i, czy też
sm ucił, że nie p rzy sz ło do starcia. Lecz ten w yraz
o b u rzen ia p ozostaje całkiem odosobniony. A u to r n i
g d y nie b ył m ścicielem , zaw sze m ęczennikiem . On nie
żądał sam opośw ięcenia się od d ru g ich , zostaw iał to
stale dla siebie. Całe życie tak postępow ał, ale tak
m ało m ów i o tem , ja k g d y b y go ofiary nic wcale nie
kosztow ały. I m im o całą jego energię, duch zem sty
http://rcin.org.pl/ifis
tak je st w nim słaby, że w spom inając o je d n y m łotrze,
lekarzu w ięziennym , K ropotkin ogranicza się uw agą:
«im mniej pow iem y o nim , tern lepiej*.
To rew olucyonista, w olny od nadętości i bez g ło ś
nych słów. On drw i z p rz y sią g i cerem onii, którem i
spiskow cy zobow iązują się w d ram a tac h i operach.
Człowiek ten je s t uosobieniem p ro sto ty . Co do c h a ra k
te ru m ożna go śm iało porów nać z każdym bojow ni
kiem za w olność jakiegokolw iek k raju . N ikt nie był
nadeń bezinteresow niejszy i nikt, więcej niż on, nie ko
chał ludzkości.
Ale on nie pozw oli m i w ypow iedzieć w przedm ow ie
do jego k siążki to w szy stk o dob re, co m yślę o nim.
I jeślibym to uczynił, to m u siałb y m znacznie p rz e k ro
czyć zwykłe ro zm iary przedm ow y.
J e r z y J ira n d es.
http://rcin.org.pl/ifis
http://rcin.org.pl/ifis
C Z Ę Ś Ć P IE R W S Z A .
DZIECIŃSTWO.
http://rcin.org.pl/ifis
— 12 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 13 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 14 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 15 —
II.
W ysoka, obszern a, rogow a izba w n aszym dom u.
W niej biało usłan e łoże, na k tó rem leży m atka. N a
sze dziecinne stoliki i k rze sełk a p rz y su n ię te blizko do
łóżka. P ięknie n a k ry te stoły, zastaw ione cu k ierk am i
i ładniutkim i słoikam i szklanym i z g a la re tą ; — i do
tej izby nas, dzieci w prow adzono w p o rze n ie zw y k łe j; —
takie są m oje pierw sze, zm ącone w spom nienia. N asza
http://rcin.org.pl/ifis
— 16 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 17 -
III.
O jciec mój bardzo szczycił się ze sw ego ro d u i z nie
zw ykłą, u roczystą pow agą w skazyw ał p erg am in , wi
szący na ścianie, w gabinecie. W p erg a m in ie tym ,
ozdobionym n aszy m herb em (herbem księztw a S m o
leńskiego), p o k ry ty m płaszczem g ro n o stajo w y m i uw ień
czonym czapką M onom acha, — zaśw iadczało się i stw ie r
dzało im ieniem D ep a rtam e n tu H ero ld y i, że ró d nasz
w iedzie swój początek od R ościsław a M ścisławowicza
Śm iałego — i że przodkow ie nasi byli W ielkim i K sią
żętam i S m oleńskim i.
— J a za p erg a m in ten zapłaciłem trz y s ta ru b li, —
m aw iał nam często ojciec.
Ja k w iększość ludzi jeg o pokolenia nie by ł on zb y t
silnym w h isto ry i ro sy jsk ie j i cenił swój p erg am in
głów nie dla jego pieniężnej w artości, nie dla h isto ry
cznych w spom nień.
Nasz ró d — w rzeczy sam ej — b ard z o d aw ny; ale,
ja k wiele innych rodów , pochodzących od R u ry k a, ze
szed ł z widowni, g d y skończył się o k re s księztw udziel
nych, a na tro n w stąpłłł~R om anow y i rozpoczęli dzieło
WSPOMNIENIA REWOLUCYONISTY.
http://rcin.org.pl/ifis
— 18 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 19 —
http://rcin.org.pl/ifis
d ziesiątk i rozw ścieklonych psów. O jciec i F ro ł m u
sieli użyć szabel, by się opędzić od zgłodniałych be-
styi. Bez w ątpienia — w oleliśm y, żeby to b y ł oddział
T urków , w reszcie, od biedy, zgadzaliśm y się i na psy ;
lecz kiedy — po długich naleganiach — udaw ało się
nam skłonić ojca do opow iedzenia, za co o trzy m ał A nnę
z m ieczam i i złotą szablę, tu ju ż by liśm y całkiem ro z
czarow ani. H isto ry a była n ad w y raz prozaiczna. We
wsi, w k tó rej kw aterow ali oficerow ie głów nego sztabu,
w ybuchł p ożar. W m g n ien iu oka płom ień o g a rn ą ł d o
m y, a w je d n y m z nich pozostało m ałe dziecko. M atka
szlochała w rozpaczy. F ro ł, n ieodstępnie tow arzyszący
ojcu, rzu cił się w ogień i u rato w ał dziecko. Główno-
k o m en d eru jący , św iadek tego czynu, zaraz na m iejscu
w y n ag ro d ził ojca k rzyżem za m ęztw o.
— Ależ, papo — w ołaliśm y — przecież to F ro ł
u rato w a ł dziecko.
— No, więc cóż — odpow iadał ojciec najnaiw niej
w świecie — alboż on nie mój poddany? W szak to
w szy stk o jedno.
Ojciec m ój uczestniczył także w w ojnie z P olakam i
w czasie rew olucyi 1831 r. W W arszaw ie p oznajom ił
się i zakochał w m łodej córce kom en d an ta k o rp u so
wego, g en erała Sulim y. Ś lub odbył się b ard zo u ro
czyście w Ł azienkow skim pałacu. «Ojcem ślubnym »
ze stro n y narzeczonej był Paszkiew icz.
— Ale w asza m atk a — dodaw ał zaw sze ojciec —
nie p rzy n io sła mi żadnego posagu.
Było to niezaprzeczoną p raw d ą. Ojciec je j, Mikołaj
Siem ionow icz Sulim a, nie u m iał zrobić k a ry e ry , ani
m ajątk u . Zapew ne w żyłach jego płynęło z b y t wiele
krw i Z aporożców , k tó rzy um ieli ucierać się z św ie
tnie u zb ro jo n y m i, w alecznym i P olakam i i z trz y k ro ć
liczniej szem i tu reck iem i a rm ia m i; ale nie um ieli
u strze d z się c h y try c h sieci m oskiew skiej dyplom acyi.
http://rcin.org.pl/ifis
— 21 —
http://rcin.org.pl/ifis
także k ajety z zakazanem i ro sy jsk ie m i poezyam i, m ię
dzy innem i były tu n. p. du m y R ylejew a. In n e zawie
rały n u ty , d ra m a ty francuzkie, w iersze L am artin e’a
i p o em ata B yrona. Z nalazłem także dużo akw arel, m a
low anych rę k ą m ojej m atki.
W ysoka, w ysm ukła, z falą p y sznych, ciem no-kasz-
lanow atycli włosów po n ad czołem, o głębokich, czar
ny ch oczach, m aleńkich ustach, sp o g ląd a ona, ja k
żywa, z p o rtre tu , w ykończonego z w idocznem zam iło
w aniem — olejnem i farb am i — przez utalentow anego
m alarza. Była zaw sze w esołą, sw obodną i nam iętnie
lubiła tańce. W ieśniaczki w N ikolskiem opow iadały
nam często, ja k zw ykła z upodobaniem p rz y p a try w a ć
się z balk onu ich tanecznym korow odom — i po nie
jak im czasie, porw an a ogólną w esołością, niezdolna
w strzy m a ć się dłużej, sam a się do nich przyłączała.
Była to n a tu ra a rty sty cz n a. P rzeziębiw szy się na balu,
m atk a m o ja dostała zapalenia płuc, a w n astęp stw ie
suchot, k tó re ją przyw iodły do g ro b u .
W szyscy, k tó rz y ją znali, kochali ją. S łudzy u b ó
stw iali jej pam ięć. Dla niej pani B urm an p o djęła się
opieki n ad nam i. P rzez pam ięć o niej tak n as ko
chała U ljana. N ieraz — czesząc nas rano, lu b żegnając
nasze czoła p rzed snem , p rzy m aw iała:
— Biedne siero tk i! T eraz w asza m am a p a trz y na
w as z nieba i plącze za wami.
Całe m oje dzieciństw o p rzeplecione je s t w spom nie
niam i o niej. J a k często, gd zieb ąd ź w ciem nym k o ry
tarzu , ręk a stró ża pieszczotliw ie d o ty k a ła się m nie
i b ra ta A leksandra. J a k często, w ieśniaczka, spotkaw -
szy n as w polu, p ytała:
— Czy w yrośniecie tak do b ry m i, ja k ą była w asza
m atk a? O na litow ała się nad nam i, i żałow ała nas,
a wy, czy będziecie n as też żałować?
To «nas» oznaczało, n atu raln ie, pańszczyźnianych
http://rcin.org.pl/ifis
— 23 —
IV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 24 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 25 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 26 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 27 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 28 —
http://rcin.org.pl/ifis
— “29 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 30 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 31 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 32 —
V.
http://rcin.org.pl/ifis
— 33 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 34 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 35 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 36 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 37 —
VI.
http://rcin.org.pl/ifis
- 38 —
http://rcin.org.pl/ifis
— —
http://rcin.org.pl/ifis
— 40 —
http://rcin.org.pl/ifis
— P i
http://rcin.org.pl/ifis
— 42 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 43 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 44 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 45 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 46 —
V II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 47 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 48 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 49 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 50 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 51 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 52 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 53 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 54 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 55 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 56 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 57 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 58 —
V III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 59 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 60 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 61 —
http://rcin.org.pl/ifis
— «2 —
http://rcin.org.pl/ifis
cami F ed ota. W d o d atk u p o ra była orać, a nie baw ić
się w wesela. I ja k m ożna p rzy sp o so b ić się do wesela
w dziesięć dni! Chłopi tuzinam i przychodzili do d w oru
błagać łask i pana. G rom adki bab w iejskich, ze sz tu
kam i cienkiego p łótna w rę k a c h , w yczekiw ały u w ej
ścia do k uchni na panią, aby u p ro sić ją o p o śre d n i
ctwo p rzed panem . Ale w szystko n apróżno. P an ośw iad
czył, że ślu b y pow inny się odbyć za dziesięć dni —
i tak się też stać m usiało.
W oznaczony dzień w eselne o rszaki, p rzy p o m in a
jące raczej p ogrzeb, podążały do cerkw i. K obiety la
m entow ały i zaw odziły, ja k po nieboszczykach. Jed n eg o
z lokai d w orskich posłano do cerkw i, żeby obecnym
był p rzy cerem onii zaślubin i zaw iadom ił pana, gdy
się skończy. W kró tce je d n a k lokaj p rzy b ie g ał blady
i zm ieszany, m nąc czapkę w rękach.
— P a ra sz k a u p ie ra się — oznajm iał — nie chce w y
chodzić za Paw ła. G dy b atiu sz k a — (ojciec — tak n a
zyw ają popów w Rosyi) s p y ta ł: »czy m asz w olną
wolę?», g łośno k rz y k n ę ła : «Nie, nie! nie chcę!»
P an w padał we w ściekłość: «Idź i pow iedz tem u
d łu g o g rzy w em u pijakow i (popi ro sy jsc y n oszą długie
w łosy), wołał, że jeżeli n aty ch m iast nie zaślubi Pa-
rasz k i Paw łow i, za sk a rż ę go przed a rc h ire je m ja k o pi
jak a. J a k on śm ie, nędznik, sprzeciw iać się m ojej woli.
P o w iedz, że zgnije w k lasztorze, — a rodziców Pa-
ra sz k i zeszlę daleko — do stepow ej wsi!
L okaj p o w tó rzy ł rozk az i groźbę. P a ra sz k ę otoczyli
pop i rodzice. M atka rzu ciła się jej do nóg, b łagając
z płaczem , by nie g u b iła ich w szystkich. D ziew czyna
wciąż p o w tarzała: «nie chcę», -- ale coraz ciszej, potem
szeptem , nakoniec um ilkła. W łożono jej na głow ę ko
ro n ę w eselną (w edle zw yczaju w kościele praw osław
n y m trz y m a ją w czasie ślu b u k o ro n ę nad głow ą p a ń
http://rcin.org.pl/ifis
— 64 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 65 —
bór, obyw atele pow inni byli d o sta rc zy ć pew nej ozna
czonej liczby rek ru tó w . Zw ykle w każdej w si chłopi
sam i o k reślali sw ą kolej; ale służba d w o rsk a zależała
duszą i ciałem od dziedzica. Jeżeli p an był zagniew any
na sługę, od sy łał go do w ojskow ego u rz ę d u i o trz y
m yw ał k w it re k ru c k i, p rze d staw ia ją cy znaczną pie
niężną w artość, g d y ż m ożna go było sp rze d ać tym ,
k tó ry c h oczekiw ał jeszcze p o b ó r w ojskow y.
S łużba żo łn iersk a w tych czasach b yła stra sz n a ;
trw ała dw adzieścia pięć lat. Z ostać żołnierzem — zna
czyło na zaw sze zostać o d erw an y m od w si ro dzinnej
i krew n y ch , i znajdow ać się w całkow itej w ładzy ta
kiego k o m en d an ta, ja k n a p rz y k ła d : T im ofiejew , o k tó
ry m ju ż w spom inałem . P lagi, rózgi, pałki sypały się
codzień! O krucieństw o p rzy tern — przew yższało w szel
kie w yobrażenie. N aw et w k o rp u sac h kadetów , gdzie
w ychow yw ały się dzieci szlachty, skazyw ano czasem
na ty siąc rózg, w obecności całego k o rp u su , za palenie
p ap iero sa. P rz y k atow anym chłopcu stał d o k tó r i p rz e
ry w ał eg zekucyę tylko w tedy, g d y p u ls p rze staw a ł ju ż
p raw ie u d erzać. S krw aw ioną, om dlałą o fiarę zanoszono
do szpitala. W. Ks. Michał, naczelnik szkół w ojsko
w ych, p ręd k o oddaliłby d y re k to ra , u k tó reg o nie zda
rzy ło b y się choć jednego, lu b dw u takich w ypadków
w ciągu ro k u . «K arności brak», pow iedziałby.
Z p ro sty m i żołnierzam i obchodzono się, n atu ra ln ie ,
jeszcze gorzej. Jeżeli kto zostaw ał o ddany pod są d wo
jen n y , w y ro k zapadał praw ie zaw sze: przepędzić przez
rózgi, t. j. p rzez t. zw. «strój». W tedy ustaw ian o dw om a
szp aleram i ty siąc żołnierzy, u z b ro jo n y c h w pałki g r u
bości m ałego palca (zachow ały one sw oją niem iecką
nazw ę: szpicrózgi). S kazańca w leczono «przez strój*
trzy , cztery , pięć i siedem razy , p rzyczem każdy żoł
n ierz u d erz ał go ró zg ą. Podoficerow ie p rze strzeg a li,
żeby żołnierze bili z całych sił. P o ty siąc u lu b dw óch
WSPOMNIENIAREWOLUCYONISTY. 5
http://rcin.org.pl/ifis
— 66 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 67 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 69 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 70 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 71 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 72 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 73 —
IX .
http://rcin.org.pl/ifis
— 74 —
http://rcin.org.pl/ifis
— Ib —
X.
W czerw cu 1857 r. p rzy sz ła m oja kolej w stąp ien ia
do k o rp u su paziów i zaw ieziono m ię do P e te rsb u rg a .
http://rcin.org.pl/ifis
— 76 —
http://rcin.org.pl/ifis
— l i
http://rcin.org.pl/ifis
- 78 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 79 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 80 —
http://rcin.org.pl/ifis
C Z Ę Ś Ć DRUGA.
K O R P U S PA Z IÓ W .
I
N a jd r o ż s z e p rag n ie n ie m ego ojca spełniło się. Zna-
lazło się nakoniec je d n o m iejsce w olne w k o rp u
sie paziów , k tó re m ogłem z a ją ć , zanim doszedłem
w ieku, pow yżej k tó re g o ju ż nie przy jm o w an o . Maco
cha odw iozła m ię do P e te rs b u rg a i w stąpiłem do k o r
p u su . W ty m u p rzy w ilejo w an y m zakładzie, łączącym
w sobie p odw ójny c h a ra k te r szkoły w ojskow ej, ko
rz y sta ją c e j z w yjątk o w y ch p raw — i szkoły n ad w o r
nej, zn ajd u jącej się w zaw iadyw aniu d w o ru c e sa rsk ie
go — o trzy m y w ało w ykształcenie ogółem 150-ciu chłop
ców, p rzew ażnie synów d y g n ita rz y d w orskich. P o cztero
lu b pięcio-letnim pobycie w k o rp u sie — kończący go
w ychow ańcy — po zdaniu odpow iednich egzam inów ,
o trzy m y w ali sto p ień oficera z praw em w y b o ru ja k ieg o
kolw iek p u łk u g w ard y i, albo arm ii liniow ej, niezależnie
od tego, czy znajdow ały się w nim w olne w akanse,
czy nie. K ażdego ro k u p ierw szy ch sz esn a stu uczni
w yższej k lasy m ianow ano paziam i pokojow ym i ró ż
n y ch członków ro d zin y c e sa rsk iej: cara, carow ej, Wiel-
WSPOMNIENIA REW01UCY0NISTT. 6
http://rcin.org.pl/ifis
kich K siążąt i W ielkich K siężnych, co — m a się ro z u
m ieć — uw ażało się za w ielki zaszczyt. O prócz tego —
m łodzieńcy, k tó ry c h sp o tk a ł ten honor, staw ali się zn a
n y m i na dw orze, co im daw ało spo so b n o ść szybkiego
aw a n su n a a d ju tan tó w cesarza, albo k tó re g o z W iel
kich K siążąt i tem sam em otw ierało w idoki św ietnej
k a ry e ry na przyszłość. W sk u tek tego p ap u sie i m a
m usie, m ający sto su n k i p rz y dw orze, sta ra li się n a j
u siln iej, żeby ich synow ie p rz y ję ty m i zostali do k o r
p u su paziów , choćby z u jm ą d ru g ic h k andydatów , k tó
ry m p raw ie n iepodobna ju ż było doczekać się d r u
giego w ak ansu. T eraz, kiedy ja nakoniec dostałem się
do k o rp u su , ojciec m ógł p uścić w odze sw oim am b it
n y m m arzeniom .
K o rp u s dzielił się n a pięć klas, z k tó ry c h n ajw yż
sza n azyw ała się pierw szą, a n ajn iższa p ią tą — i ja
zdaw ałem egzam in do k lasy czw artej. P oniew aż je d n ak
w ykazała się n a egzam inie m oja nied o stateczn a znajo
m ość ułam ków dziesiętnych, więc — zam iast do czw ar
tej k lasy , trafiłem do p iątej, zw łaszcza, że w czw artej
było ju ż około 40-stu uczni, a w piątej zaledw ie dw a
dzieścia.
N iepow odzenie to m ocno m ię zm artw iło. I ta k nie
zb y t chętnie w stęp y w ałem do szkoły w ojskow ej, a tu
jeszcze — w ypadało m i w niej pozostaw ać pięć la t za
m ia st czterech. Co ja będę ro b ić w piątej klasie, kiedy
um iem w szystko, czego tam uczą ? Ze łzam i w oczach
pow iedziałem to in sp ek to ro w i, ale on o d rze k ł m i ż a r
tobliw ie: «a p am iętasz słow a C ezara: «lepiej by ć pierw
szym we wsi, niż d ru g im w R zym ie ?« N a co z zapa
łem o d p arłem , że w olałbym być o sta tn im , byle tylk o
ja k n ajp rę d ze j ukończyć szkołę w ojskow ą.
— Może je d n a k z czasem polu b isz k o rp u s — zau
w ażył in sp e k to r. O d tąd zaczął m i okazyw ać wiele ży
czliwości.
http://rcin.org.pl/ifis
— 83 —
http://rcin.org.pl/ifis
— S i
http://rcin.org.pl/ifis
— 85 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 86 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 87 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 88 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 89 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 90 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 91 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 92 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 93 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 94 —
II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 95 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 96 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 97 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 98 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 99 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 101 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 102 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 103 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 104 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 105 —
III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 106 -
http://rcin.org.pl/ifis
- 107 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 108 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 109 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 110 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 111 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 112 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 113 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 114 —
IV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 115 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 116 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 117 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 118 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 119 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 120 —
V.
http://rcin.org.pl/ifis
— 121 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 122 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 123 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 124 —
VI.
http://rcin.org.pl/ifis
— 125 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 126 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 127
http://rcin.org.pl/ifis
— 128 —
http://rcin.org.pl/ifis
129 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 131 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 132 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 133 —
V II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 134 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 135 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 136 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 137 —
V III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 138 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 139 —
http://rcin.org.pl/ifis
— HO -
http://rcin.org.pl/ifis
— 14-1 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 142 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 143 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 144 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 145 —
!) bazar kupiecki.
WSPOMNIENIA REWOLUCYONISTY. 10
http://rcin.org.pl/ifis
- 146 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 147 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 148 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 119 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 150 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 151 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 152 —
IX.
http://rcin.org.pl/ifis
— 153 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 154 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 155 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 156 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 157 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 158 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 159 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 160 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 161 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 162 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 163 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 164 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 165 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 166 —
http://rcin.org.pl/ifis
C Z Ę Ś Ć T R Z E C IA .
S Y B E R Y A.
połow
W ie m a ja 1862 r., na k ilka ty g o d n i p rze d
opuszczeniem k o rp u su , polecił m i nasz k ap itan
p rzed staw ić m u sp is pułków , do k tó ry c h każdy z nas
życzyłby sobie zostać p rz y ję ty m . M ogliśm y w stąp ić —
w edle w y b o ru — do jakiegokolw iek p u łk u g w a rd y i
w pierw szej ra n d z e oficerskiej, albo do p u łk u a rm ii
liniow ej w trzeciej ran d z e porucznika. W ziąłem sp is
uczni naszej k lasy i zacząłem obchodzić to w arzy szy .
K ażdy zn ał ju ż b a rd z o d o b rze pułk, do k tó reg o za
m ierzał w stąpić. W ielu p ara d o w ało ju ż w ogrodzie
w oficerskiej czapce sw ego pułk u .
— «P ułk k ira sy e ró w Je g o C esarskiej Mości»; «pułk
P rz eo b raż eń sk i» ; «do g w ard y i konnej», zaznaczałem
w spisie.
— No, a ty, K ra p o tk in , d o k ąd ? do kozaków ? do
arty le ry i ? za p y ty w an o m ię ze w szech stro n . O g arn ął
mię sm utek, niepew ność, nie w iedziałem co odpow ie
dzieć. P o p ro siłem kolegę, żeby dokończył za m nie
http://rcin.org.pl/ifis
— 168 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 169 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 170 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 171 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 172 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 173 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 174 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 175 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 176 -
http://rcin.org.pl/ifis
- 177 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 178 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 179 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 180 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 181 —
II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 182 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 188 —
http://rcin.org.pl/ifis
— t84 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 185 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 186 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 187 —
III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 188 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 189 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 190 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 191 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 192 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 193 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 194 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 195 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 196 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 197 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 198
chow ania. N ikt nie śm iał tego tw ierdzić. I — m im o to —
z obaw y, żeby nie zrobić czegokolw iek, w szy stk o z o sta
w iono tak, ja k było. T rzydzieści pięć lat zapisyw ano
w rzędzie «podejrzanych» każdego, kto śm iał odezw ać
się, że p o trzeb n e są zm iany. Je d y n ie ze stra c h u przed
straszriem słow em «reform y* in sty tu cy e, potępione
przez w szystkich, uznane p rzez w szy stk ich za sp ró
chniałe zab y tk i przeszłości, pozostały ja k były, nie
tknięte.
IV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 199 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 200 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 201 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 202 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 203 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 204 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 205 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 206 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 207 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 208 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 209 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 210 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 211 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 212 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 213 —
V.
http://rcin.org.pl/ifis
— 214 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 215 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 216 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 217 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 218 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 219 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 220 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 221 -
http://rcin.org.pl/ifis
siodłać konie*. Kozacy byli tego sam ego zdania i o r
szak n asz ru sz y ł z m iejsca. P ożegnaliśm y się ze s ta r
cem, obiecując m u zaw iadom ić jeg o zw ierzchnie w ła
dze, że usiłow ał on w szelkiem i sp osobam i w zbronić
nam w stępu do M andżuryi — i je śliśm y do niej w e
s z li— to w inni tem u je ste śm y sami.
W k ilk a d n i potem by liśm y w M ergenie, gdzieśm y
tro ch ę handlow ali — i w krótce d o ta rliśm y do chiń
skiego m ia sta A jgun, położonego na p raw y m b rze g u
A m uru, tro ch ę pow yżej B łagow ieszczeńska. O d k ry liśm y
więc p o szu k iw an ą p ro s tą d ro g ę n ad śre d n i A m ur i prócz
tego jeszcze wiele ciekaw ych rzeczy: c h a ra k te r k rań c o
w ego łańcucha W ielkiego C hinganu, łatw ość p rze p ra w y
przezeń, położenie trzecio rzęd n y ch w ulkanów w oko
licy U jun-C hołdondii, co przez dłu g i czas stanow iło za
gad k ę dla geografów . Nie m ogę się pochw alić, żebym
w ykazał w ielkie zdolności kupieckie; w M ergenie n. p.
uporczyw ie żądałem (w łam anym m a n d ż u rsk im ję
zyku) za zógarek 35 rs., g d y k upiec ch iń sk i daw ał m i
ju ż 45 r s .; ale kozacy ta rg o w ali doskonale. S przedali
b ard z o k o rzy stn ie w szystkie sw oje k o n ie , a g d y
zo stały sp rze d an e m oje k o n ie , to w ary i nam iot,
okazało się , że w y p raw a kosztow ała rz ą d zaledw ie
22 ruble.
V I.
http://rcin.org.pl/ifis
— 223 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 224 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 225 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 227 —
V II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 229 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 230 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 231 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 232 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 233 —
V III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 234 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 235 —
«buntow ali się». Pozw alali zabijać się pow olną śm iercią
i nie próbow ali naw et odzy sk ać wolności. Polacy zaś,
niech to będzie pow iedziane im na chw ałę — nigdy
nie znosili sw ego losu z ta k ą niew olniczą pokorą.
T ym razem podnieśli oni praw dziw e pow stanie. Ma
się rozum ieć, nie m ieli żadnych w idoków pow odzenia,
ale — m im o to pow stali. P rz ed nim i rozpościerało się
olb rzy m ie je zio ro — po za nim i w znosiły się g ó rzy ste
p u sty n ie północnej Mongolii. P ostanow ili więc ro z
b ro ić strzeg ący ch ich żołnierzy, w ykuć stra s z n ą b ro ń
pow stańców — kosy i p rz e rż n ą ć się p rzez g ó ry Mon
golii do m orza, do Chin, gdzie m ogliby się schronić
na an g ielsk ie o k ręty . I oto — raz u pew nego p rzy szła
do Irk u c k a w iadom ość, że część Polaków , p ra c u ją
cych na B ajkalskiej drodze, zbuntow ała się i rozbroili
k ilk u n a stu żołnierzy. W ysłano przeciw nim z Irk u c k a
oddział piechoty, ogółem tylko 80-ciu ludzi. P rz ep ra-
p raw iw szy się przez B ajkał na p a ro sta tk u , ru sz y li
oni n a pow stańcęw , zn a jd u jący ch się na d ru g im b rze g u
jeziora.
Z im a 1866 r. w Irk u c k u była w yjątkow o nudna.
W stolicy S y b ery i w schodniej nie m a tak w ybitnie
zaznaczonego podziału klasow ego, ja k w innych pro-
w incyonalnych m iastach ro sy jsk ic h , p rzy tem «towa
rzystw o» irk u ck ie składali oficerow ie, u rzędnicy, oraz
ro d z in y kupców i popów . Z im ą spoty k ali się w szy
scy na zeb raniach czw artkow ych. Ale tego ro k u b r a
kow ało w ieczorom ożyw ienia. A m atorow ie sztu k i d r a
m atycznej także nie cieszyli się pow odzeniem . N aw et
g ra w k a rty , zw ykle tak gorliw ie u p raw ia n a w S y
b ery i , szła dziw nie o s p a le , bez zapału. O ficerow ie
u sk a rż ali się n a dotkliw e p u stk i w kieszeni, — i naw et
p rz y ja z d kilk u inżynierów z kopalni nie upam iętnił
się ty m razem g ó ram i banknotów , zjaw iających się
http://rcin.org.pl/ifis
— 236 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 237 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 238 —
http://rcin.org.pl/ifis
C Z Ę Ś Ć CZW ARTA.
P e te r s b u r g . P ie r w s z a w y c ie c z k a
z a g r a n ic ę .
I.
http://rcin.org.pl/ifis
— 240 —
http://rcin.org.pl/ifis
— n \ —
http://rcin.org.pl/ifis
— 242 —
http://rcin.org.pl/ifis
— H 3 —
II.
http://rcin.org.pl/ifis
— U i —
http://rcin.org.pl/ifis
— 245 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 240 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 247 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 248 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 249 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 250 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 251 -
http://rcin.org.pl/ifis
_ 252 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 253 —
I II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 254 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 255 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 2r)6 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 257 —
III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 259 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 261 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 262 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 263 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 264 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 265 —
V.
http://rcin.org.pl/ifis
— 266 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 267 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 268 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 269 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 270 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 271 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 272 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 273 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 274 -
VI.
http://rcin.org.pl/ifis
— 275 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 276 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 277 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 278 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 279 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 280 —
V II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 281 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 282 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 283 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 284 —
V III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 285 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 286 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 287 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 288
http://rcin.org.pl/ifis
— 289 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 291 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 292 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 293 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 294 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 295 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 296 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 297 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 298 —
IX.
http://rcin.org.pl/ifis
— 299 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 300 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 301 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 302 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 303 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 304 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 305 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 306 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 307 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 308 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 309 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 310 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 311 -
X.
http://rcin.org.pl/ifis
— 312 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 313 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 314 —
X I.
http://rcin.org.pl/ifis
— 315 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 316 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 317 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 318 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 319 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 320 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 321 —
X II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 322 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 323 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 324 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 325 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 32l> —
X III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 327 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 328 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 321) —
http://rcin.org.pl/ifis
— 330 — .
http://rcin.org.pl/ifis
— 331 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 332 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 333 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 334 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 335 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 336 —
XIV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 337 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 338 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 339 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 3łO —
http://rcin.org.pl/ifis
— 341 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 312 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 343 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 344 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 345 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 346 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 347 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 348 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 349 —
XV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 350 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 351 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 352 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 353 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 355 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 356 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 357 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 358 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 359 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 360 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 361 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 302 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 363 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 364 —
http://rcin.org.pl/ifis
CZĘŚĆ PIĄTA.
T W IE R D Z A . UCIECZK A.
I.
http://rcin.org.pl/ifis
— 366
http://rcin.org.pl/ifis
- 367 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 368 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 369 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 370 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 371 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 872 —
II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 373 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 374 —
I II .
http://rcin.org.pl/ifis
— 375 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 37G —
http://rcin.org.pl/ifis
— 377 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 378 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 379 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 380 —
IV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 381 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 382 —
http://rcin.org.pl/ifis
żnienia nerw ow ego m ego d ro g ieg o przyjaciela, Ser-
diukow a. G dy — po czterech latach w ięzienia — sąd u n ie
w innił go i w rócono m u sw obodę, — zastrzelił się
http://rcin.org.pl/ifis
— 384 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 385 —
V.
http://rcin.org.pl/ifis
— 386 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 387 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 388 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 389 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 390 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 391 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 392 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 393 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 394 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 395 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 396 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 397 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 398 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 399 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 400 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 401 —
WSPOMNIENIA REW0LUCY0NI8TY. 26
http://rcin.org.pl/ifis
http://rcin.org.pl/ifis
CZĘŚĆ SZÓSTA.
E U R O P A Z A C H OD N I A .
i.
http://rcin.org.pl/ifis
— 405 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 406 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 407 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 408 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 409 —
II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 410 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 41.1 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 412 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 413 —
http://rcin.org.pl/ifis
_ 414 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 415 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 416 —
III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 417 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 418 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 419 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 420 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 421 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 422 —
IV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 423 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 424 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 425 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 426 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 427 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 428 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 429 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 430 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 431 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 43 2 —
Y.
http://rcin.org.pl/ifis
— 4-33 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 434 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 435 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 430 —
VI.
http://rcin.org.pl/ifis
— 437 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 438 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 439 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 440 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 441 —
http://rcin.org.pl/ifis
_ 442 —
V II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 443 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 441- —
http://rcin.org.pl/ifis
— 445 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 447 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 448 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 44!) —
http://rcin.org.pl/ifis
— 450 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 451 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 452 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 453 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 45t —
http://rcin.org.pl/ifis
— 455 —
V III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 450 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 457 —
http://rcin.org.pl/ifis
— ir>s —
http://rcin.org.pl/ifis
— 459 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 4G0 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 461 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 46 i —
http://rcin.org.pl/ifis
— 463 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 4(54 —
http://rcin.org.pl/ifis
lem całkiem ja sn o jeszcze 13-go czerwca, 18(12 r., po
mow ie, pełnej g ró źb , k tó rą w ypow iedział A leksander I I
w obec nas, św ieżo aw ansow anych oficerów , tego sa
m ego dnia, w k tó ry m spełnione zostały z jego ro z
kazu pierw sze krw aw e w y roki w Polsce.
IX.
http://rcin.org.pl/ifis
— 4-6G —
http://rcin.org.pl/ifis
za g ran icą. Szpiedzy — wiem o tem dob rze — d o s ta r.
czali jej aż nad to pożądanych inform acyi w ty m
względzie.
Z w rócono się także do g en erała Skobelew a, boha
te ra tu reck iej w ojny, z p ro p o zy cy ą w stąpienia do Ligi,
ale odm ów ił bez w ahania. Z p o śm ie rtn y c h papierów
L oris-M elikow a, k tó ry ch część w y d an ą została w L on
d y n ie p rzez jed n eg o z p rzy ja ció ł zm arłego, okazuje
się, że g d y A leksander I I I po w stąp ien iu na tro n nie
m ógł się zdecydow ać na zw ołanie przedstaw icieli
ziem stw , Skobelew podejm ow ał się aresztow ać go
i siłą z m u sić do podp isan ia m an ifestu o konstytucyi.
Ale Loris-M elikow i lir. Ig n atjew («pasza-kłam ca»,
ja k go nazyw ali k o n sta n ty n o p o lscy dyplom aci) nie
zgodzili się na to. Mówią naw et, że Ig n atjew sam do
n ió sł o tem cesarzow i, co m u zjednało nom inacyę na
m in istra sp raw w ew nętrznych. Ja k o taki sta ra ł się
on ró żn y m i sposobam i paraliżow ać działalność rew olu-
cyonistów , w czem p om agał m u sw em i rad a m i były
p re fe k t policyi fran cu sk iej, A ndrieux.
Je ślib y liberali ro sy jsc y okazali w ówczas choć tro
chę o b y w atelskiej ódw agi i byli zdolni do ja k iejb ąd ź
zgodnej, o rg an izacy jn ej akcyi, Z iem ski S obór byłby
zw ołany. Z tycli sam ych papierów p o śm iertn y ch w i
dać, że A lek san d er I I I m yślał o tem czas jak iś. W ię
cej, zdecydow ał się ju ż praw ie n a ten k ro k k o n sty tu
cy jn y i uw iadom ił o tem sw ego b rata. S tary cesarz
niem iecki, W ilhelm I, um acniał go w tem po stan o
w ieniu. T ym czasem liberali zachow yw ali się całkiem
obojętnie, podczas g d y p a rty a K atkow a rozw inęła
en erg iczn ą działalność w przeciw nym k ieru n k u . An-
d rie u x p isał do A leksandra I I I , że nie je s t wcale rze
czą tr u d n ą zgnieść nihilistów i w skazyw ał, ja k się
należy w ziąć do tego (list z rad a m i w y d rukow any
został w pow yżej w spom nianej b roszurze). W tedy do-
30*
http://rcin.org.pl/ifis
— 408 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 469 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 170 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 471 —
X.
http://rcin.org.pl/ifis
- 472 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 471 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 474 —
XI.
http://rcin.org.pl/ifis
— 475 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 476 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 4-77 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 478 —
X II.
http://rcin.org.pl/ifis
— 479 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 48 0 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 481 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 482 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 483 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 4,84- —
http://rcin.org.pl/ifis
— 485 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 486 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 487 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 488 —
X III.
http://rcin.org.pl/ifis
— 48!) —
http://rcin.org.pl/ifis
— 490 —
http://rcin.org.pl/ifis
— I!)l —
http://rcin.org.pl/ifis
— 4'J2
http://rcin.org.pl/ifis
— 499 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 494 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 405 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 490 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 497 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 498 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 499 —
http://rcin.org.pl/ifis
— r»oi —
http://rcin.org.pl/ifis
— 502 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 503 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 504 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 5or> —
XIV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 50G —
się «hrabia X.»; ale poniew aż nie m iał ani lokaja, ani
k a re ty , k tó rą m ógłby ozdobić sw ym herbem , w y
szył go na czapraczku sw ego pieska. S p otykaliśm y go
czasem w kaw iarni, ale nie zam ienialiśm y z nim nig d y
ani słowa. W g ru n cie rzeczy był on całkiem «nieszko
dliw y»; zakupyw ał po p ro s tu w kioskach w ydaw nictw a
em ig ran tó w i zapew ne o p atry w a ł je sw em i uw agam i
w sp raw ozdaniach, skład an y ch zw ierzchności.
Z upełnie inne osobisto ści zaczęły się zjaw iać w Ge
new ie razem z now em pokoleniem em igrantów . A je
dnakże, tak lub inaczej, zaw sze poznaw aliśm y now ych
szpiegów .
Kiedy na horyzoncie naszym zjaw iał się kto nie
znajom y, ze zw ykłą nih ilisty czn ą szczerością w yp y ty
w aliśm y go o jego p rzeszłość i obecne zam iary i tym
sposobem łatw o poznaw aliśm y, kogo m am y przed
sobą. S zczerość we w spólnem obcow aniu je s t n a j
lepszym śro d k iem u trw alen ia p rzy ja zn y c h stosunków
m iędzy lu dźm i; w p o dobnym zaś w yp ad k u je s t w p ro st
nieocenioną. Ludzie, k tó ry ch n ik t z nas nie znał
i o k tó ry ch n ik t naw et nie słyszał w Rosyi, k tó rzy
byli całkiem obcy w n aszych kółkach, przy jeżd żali do
G enewy i po kilku dniach, a czasem w kilka godzin —
staw ali na najserd eczn iejszej stopie z kolonią. Ale
szpiedzy, pod żadnym pozorem , nie p o trafili nigdy
w k ra ść się w n aszą p rzy jaźń . Szpieg m oże nazw ać
w spólnych znajom ych, m oże w ytłóm aczyć się n ajd o
kładniej, czasem naw et zgodnie z p raw d ą, co do sw ojej
przeszłości w Rosyi, m oże przy sw o ić sobie n ajd o sk o
nalej nih ilistyczne obejście i nihilisty czn ą gw arę, ale
nie p o trafi nig d y p rze n ik n ąć się nih ilisty czn ą ety k ą
m łodzieży ro sy jsk ie j, — a to sam o ju ż trzy m a go
zdaleka od naszej kolonii. Szpiedzy m ogą udać i n a
śladow ać w szystko, — tylko nie zasad tej m oralności.
K iedy pracow aliśm y razem z E. Reclus, m ieszkało
http://rcin.org.pl/ifis
— 507 —
http://rcin.org.pl/ifis
— r,08 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 509 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 510 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 511 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 512 -
http://rcin.org.pl/ifis
— 513 —
http://rcin.org.pl/ifis
F ran cu za, albo raczej B elgijczyka, w k tó ry m donosił
nam , że zam ierza założyć an a rch isty cz n ą gazetę i p rosił
o nasze w spółpracow nictw o. L ist, pełen pochlebstw ,
nie zro b ił na n as p rzy ch y ln eg o w rażenia. P rz y tem
E lizeusz R eclus p rzy p o m in ał sobie niejasno, j e sły
szał n ie g d y ś nazw isko a u to ra listu w zw iązku ,z ja k ą ś
p o d ejrz an ą h isto ry ą . P o stanow iliśm y odm ów ić udziału
w gazecie, napisałem tylk o do przy jaciela w P ary żu ,
iż m u sim y w przód wiedzieć, zkąd pochodzą pienią
dze, za k tó re gazeta m a być w ydaw ana. Może p ien ią
dze d a ją O rleaniści, — fortel sta ry i nieraz u p ra
w iany przez tę ro dzinę; m usim y znać źródła. Mój
p rzy jaciel p a ry sk i ze szczerością, zw ykłą ro botnikom ,
p rzeczy tał mój list na zebraniu, na k tó rem był obecny
p rzy sz ły w ydaw ca gazety. T en o sta tn i u d ał w ielką
o b razę i m usiałem odpow iadać na kilka reklam acyi
w tej spraw ie, ale tw ard o stałem p rz y sw ojem : «Jeśli
osoba, o któ rej mowa, pow ażnie z a p a tru je się na spraw ę,
zrozum ie sam a, że pow inna o b jaśn ić nas, zkąd m a
pieniądze».
M usiał to n areszcie uczynić. P rz y ciśn ięty do m u ru
n aszem i py tan iam i, odpow iedział, że pieniądze daje
jego ciotka, bogata pani, w yznająca w praw dzie sam a
dość zacofane przek o n an ia, ale niezdolna o przeć się
jeg o n am iętn em u p ra g n ie n iu posiadania w łasnej g a
zety. P ani ta m ieszka nie we F ra n cy i, a w L ondynie.
Z ażąd aliśm y w tedy jej nazw iska i a d re su i przyjaciel
nasz, M alatesta, ofiarow ał się pom ów ić z nią. — Udał
się do niej w spólnie z d ru g im przyjacielem , W łochem ,
h an d lu jąc y m sta ry m i m eblam i. P an i zajm y w ała nie
w ielkie m ieszkanie. P odczas g d y M alatesta rozm aw iał
z «ciotką» i coraz bard ziej przek o n y w ał się, że g ra
ona ty lk o rolę w kom edyi, przyjaciel jego, han d larz,
oglądał stoły i k rzesła i p rze k o n ał się, że w szy stk ie m eble
zostały w ypożyczone b ard zo niedaw no, m oże na dzień
http://rcin.org.pl/ifis
— 515 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 51G —
http://rcin.org.pl/ifis
- 517 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 518 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 519 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 520 —
XV.
http://rcin.org.pl/ifis
— 521 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 522 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 523 —
http://rcin.org.pl/ifis
- 524 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 525 —
http://rcin.org.pl/ifis
- r>2G -
http://rcin.org.pl/ifis
— 527 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 528 —
http://rcin.org.pl/ifis
— F)2'J —
XVI.
http://rcin.org.pl/ifis
— 530 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 531 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 533 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 53t —
X V II.
http://rcin.org.pl/ifis
cy aln a rew olucya, każdy pow róci spokojnie do sw ojej
fa b ry k i lu b w arsztatu ; cały p rze w ró t zasadzać się bę
dzie na tern, że «w artość dodatkow a», albo zysk z p rze d
sięb io rstw a będzie należeć do całego społeczeństw a
a nie do p ojedyńczego k ap italisty . J a zaś, przeciw nie,
tw ierdziłem , że p rz y obecnym u s tro ju w łasności p r y
w atnej sam a w ytw órczość odbyw a się w fałszyw ym
k ie ru n k u i niezdolną je s t zaspokoić naw et n ajp ierw
szych p o trzeb życiow ych: ow szem w łasność p r y
w atn a czyni to w p ro st nieinożliw em . Ż aden z p ro
d u k tó w nie je s t w ytw arzan y m w ilości, przew y ższa
jącej zapotrzebow anie ogólne. «N adprodukcya», o k tó
rej tyle m ów ią, pow staje tylk o ztąd, że m asy są zb y t
u bogie, aby m ogły pozw olić sobie na zakupienie p rz e d
m iotów n aw et najp ierw szej konieczności. W e w szy
stk ich k ra ja c h cyw ilizow anych, w ytw órczość, zarów no
p rzem y sło w a, ja k i rolnicza, powinna- i m oże być bez
w ielkich tru d n o śc i po d n iesio n ą do takiego poziom u,
p rzy k tó ry m w szyscy m ogliby używ ać pełnego do
b ro b y tu . W ychodząc z tego p u n k tu w idzenia, zająłem
się zbadaniem kw estyi, do jakiego sto p n ia rozw oju
zd o ln ą je s t n asza w ytw órczość rolnicza w p rzyszłości
i na jak ich now ych zasadach należy oprzeć refo rm ę
w ychow ania publicznego, aby każdy m ógł oddaw ać
się p rzy je m n ej i odpow iedniej sw ym skłonnościom
i zdolnościom fizycznej i um ysłow ej pracy . P ośw ię
ciłem tem u p rzedm iotow i szereg arty k u łó w , ogłoszo
nych w «N ineteenth C entury» (D ziew iętnasty Wiek»);
w yszły one potem w oddzielnej książce, pod ty tu łem :
«Fields, F acto ries aud W orkshops». («Pola, F a b ry k i
i W arsztaty»).
D ru g ie w ażne py tan ie zw róciło potem m oją uw agę
W iadom o, do jak ich w yników doszli — w w iększej
sw ojej części — uczeni zw olennicy D arw ina, naw et
tacy w ybitni, ja k H uxley, w ychodząc z d arw inow skiej
http://rcin.org.pl/ifis
— 530 —
http://rcin.org.pl/ifis
p o sp o litą b y stro śc ią um ysłu, zrozum iał n aty ch m iast
w ielkie znaczenie pow yższej kw estyi i z praw dziw ie
m łodzieńczym zapałem zachęcał m ię do podjęcia tej
p rac y ; d ru g im był nieodżałow any Bates, a u to r pow
szechnie znanej u n as książki: «N aturalista na rzece
Amazonce». J a k w iad o m o , fakty, zebrane przezeń
w ciąg u długich lat poszukiw ań, posłużyły za p o d
staw ę, na k tó rej D arw in i W allace zbudow ali sw oje
w iekopom ne teo ry e p rz y ro d n ic z e D arw in w sw ojej
au to b io g rafii m ów i o nim , ja k o o je d n y m z najin teli
g en tn iejszy ch , sp o ty k a n y ch p rzez siebie ludzi. Bates
był sek re tarze m T ow arzy stw a G eograficznego i zna
łem go osobiście. K iedy zw ierzyłem m u się z moim
zam iarem , w padł w praw dziw y zachw yt.
— «Tak, napisz to pan koniecznie», — mówił. —
To p raw d ziw y darw inizm . W p ro st w sty d pom yśleć,
co oni zrobili z idei D arw ina. N apisz pan sw oją k siążk ę}
a kiedy ją w ydasz, p rzy szlę p a n u list, k tó ry m o
żesz ogłosić». Nie m ogłem p ra g n ą ć lepszej zachęty
i w ziąłem się zaraz do pracy , k tó ra ukazała się pó
źniej w «N ineteenth C entury», pod ty tu łam i: «W za
je m n a pom oc u zw ierząt, u dzikich, u b arb arzy ń có w ,
w m iastach średniow iecznych i w now ożytnem sp o
łeczeństw ie». Ż ału ję bardzo, że nie posłałem p. Bates
m oich p ierw szych dw óch arty k u łó w o w zajem nej po
m ocy w p o śró d zw ierząt, k tó re u kazały się jeszcze za
jeg o życia. M yślałem , że uda mi się w p ręd k im czasie
w ykończyć d ru g ą część dzieła «W zajem na Pom oc
M iędzy Ludźm i» («M utual Aid arnong Men»), ale zajęło
mi to kilka lat pracy, a tym czasem B ates um arł.
P rz y p isan iu pow yższych szkiców m usiałem przez
g ru n to w n e badania zapoznać się z in sty tu cy am i, p a
n u jącem i w o kresie b a rb a rz y ń sk im i w średniow ie
cznych m iastach w olnych; bad an ia te zaprow adziły
m ię na d ro g ę dalszych ciekaw ych poszukiw ań, d o ty
http://rcin.org.pl/ifis
— 538 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 539 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 540 —
http://rcin.org.pl/ifis
— 511 —
http://rcin.org.pl/ifis
http://rcin.org.pl/ifis
SPIS RZECZY.
S tr.
P r z e d m o w a J e r z e g o B r a n d e s a ............................................................ 1— 0
C Z Ę ŚĆ P I E R W S Z A .
D z i e c i ń s t w o ......................................., ....................................................... 10
Rozdział I. S ta ra K o n i u s z n a . ( D z i e l n i c a w M o s k w i e ) .
» II. Ś m i e r ć m a t k i ............................................................
» I II . Ród K r a p o t k i u y e b . —O j c i e c . — Matka. . . .
» IV. Mm e B u r m a n . — U l j a n a . — Mr P o u l a in . Na
uka języ k a fr a n c u s k ie g o i h istoryi r z y m
s k ie j.— R ozryw k i n ied zieln e.—N am iętn e z a
m i ł o w a n i e t e a t r u ...................................................
V. B al na c z e ś ć M i k o ł a j a I . — Moja n o m i n a c y a
na p a z i a .........................................................................
» VI. O b y c z a j e s t a r e g o b o j a r s t w a . —S ł u d z y p a ń
s z c z y ź n i a n i . —T y p y S t a r e j K o n i u s z n e j . .
» V II. «N akazy» (rozporządzenia) b u r m is tr z o m .—
D o sta w a ż y w n o ś c i. —W y j a z d do N ik o ls k ie -
g o. — D ł u g ie p r z y g o t o w a n i a . — Mr P o u l a i n
objaśnia tr y u m fy W ie lk ie j A r m ii.—W o j e n
ne z a b a w y . — P r z e b u d z e n i e s i ę d e m o k r a t y -
t y c z n e g o d u c h a ........................................................
» V II I . Praw o poddańcze i p ań szczyźn ian e. - Ma
kar. -M a łżeń stw a z r o z k a z u .— K r a w ie c A n
d r z e j . —O d d a n i e w « s o l d a t y » . — P o k o j ó w k a
P o la .—S a sz a -d o k tó r.— H iera sim Krug ł o w .—
J a k M a sz a o t r z y m a ł a a k t , z w a l n i a j ą c y
z p o d d a ń s t w a ............................................................ 5«
http://rcin.org.pl/ifis
— bU —
S tr.
Rozdział I X. W o j n a K r y m s k a . —Ś m i e r ć .M ikołaja I. . . 73
X. D o b r o c z y n n y w p ł y w n a u c z y c i e l i — s t u d e n
t ó w . — N. P. S m i r n o w . —O b u d z e n i e s i e l i t e
rackich skłon ności. — Pierw sze próby. —
« W re m ien n ik » (pism o p ery o d y czne) . . . 76
C ZĘ ŚĆ D R U G A .
CZ ĘŚĆ T R Z E C I A .
http://rcin.org.pl/ifis
— 545 —
rze» 1).— P o c z ą t e k r e a k c y i . —N o m i n a c y a na
o f i c e r a . —W y j a z d na S y b e r y ę .......................... 167
R ozdział II. I r k u c k . —G e n e r a l K u k i e l .—D z i a ł a l n o ś ć re-
f o r m a c y j n a . — F a l a r e a k c y i .............................. INI
» I II . P o w s t a n i e p o l s k i e 1863 r. — Z g u b n e j e g o
s k u t k i d la P o l a k ó w i d la R o s y a n . — R o a k c y a
w S y b e r y i . — K o n i e c r e f o r m .............................. 187
» IV. P r zy łą cz en ie A m u r sk ie g o kraju do R o sy i.—
W y c i e c z k a po A m u r z e . — P i e r w s z e p r ó b y
w r ol i ż e g l a r z a . —T a j f u n . —Z o s t a j ę w y s ł a n y
z r a p o r t e m d o P e t e r s b u r g a .............................. 1U8
» V. P o w r ó t d o I r k u c k a . — P o d r ó ż po M a n d ż u -
r y i . —P r z e j ś c i e p rz e z ł a ń c u c h g ó r C h i n g a n . —
W ł a d z e c h i ń s k i e ........................................................ 213
» V I. W g ó r ę po S u n g a ri. — G i r in . — P r zy ja cie le
C h i ń c z y c y ..................................................................... 222
» V II . B a d a n i e z a c h o d n i c h S aj a n ó w . — P o s z u k i
w a n ie nowej drogi. — N au ki, w y n iesio n e
z S y b e r y i ..................................................................... 227
» \T II. P o w s t a n i e P o l a k ó w na Z a b a j k a l s k i e j d r o
d z e . —P l a n y z e s ł a ń c ó w . —U ś m i e r z e n i e «b u n-
t u».—P o d a j ę s i ę d y m i s y i .......................... 2:!:!
CZFSC ('Z W A R T A .
1) b a z a r h a n d l o w y w P e t e r s b u r g u .
WSPOMNIENIA REWOLUCYONISTY 35
http://rcin.org.pl/ifis
— 5 4 6 —
r a k o z o w a . —C zy t o r t u r o w a l i K a r a k o z o w a ?—
T r a g i c z n a w a l k a .................................................... 265
R ozdział VI. W y ż s z e w y k s z t a ł c e n i e k o b i e t . —W a l k a m ł o
d zie ży żeńskiej o w y żs ze k u rsa i u n iw e r
s y t e t y . —P r z y c z y n y z w y c i ę z t w a ...................... 274
» V II. Ś m i e r ć o j c a . — N o w e p r ą d y w S t a r e j Ko -
n i u s z n e j ......................................................................... 280
» VIII. Pierw sza w y cie czk a zagranicę. — Pobyt
w Z u r y c h u. — I n t e r n a c y o n a ł . — L i t e r a t u r a
s o c y a l i s t y c z n a . —W o d z o w i e i p o l i t y k u j ą c y .284
» IX. Mój p o b y t u z e g a r m i s t r z y j u r a j s k i c h . —
P o c zą tk i a n a r c h iz m u . — Moi n e f s z a t e ls c y
pr z yja c ie le . — K o m u n iś c i- e m ig r a n c i. —
W p ły w B akunina. — P rogram so cy a listy -
c z n y .................................................................................. 208
» X. Kraków. — U k ła d y z k ontraban d zistam i.—
P r z e w ó z k s i ą ż e k p r z e z g r a n i c ę ...................... ;!11
» X I. N i h i l i z m . — J e g o s z c z e r o ś ć i p o g a r d a d la
w s z e l k i c h k o n w e n a n s ó w ................................... 314
» X II . K ó ł k o C z a j k o w c ó w . — D y m i t r . — Z o fia P e
r o w s k a . —N . W . C z a j k o w s k i .............................. 321
» XIII. P olityczne i socyalistyczne prądy. — A le
k s a n d e r I I i r e w o l u c y o n i ś c i .......................... 326
» X IV . W y b itn iejsi działacze k ó łk a C zajk ow ców .—
P r z y j a ź ń ze S t e p n i a k i e m . —J e g o w ę d r ó w k a
w śród lu d u .—P o m y ś ln a pro p a g a nd a w śród
r o b o t n i k ó w . — I c h m ę z t w o ................................... 336
» XV. A r e s z t a c y e .— K. w p o ł o ż e n i u n i e l e g a l n e g o . —
Moje a r e s z t o w a n i e . —B a d a n i e . - P r o k u r a t o r -
k ł a m c a . —U w i ę z i e n i e w t w i e r d z y P e t r o p a -
w ł o w s k i e j ..................................................................... 31!»
C ZĘŚ Ć P I Ą T A .
http://rcin.org.pl/ifis
— 547 —
Str.
R ozdział I V . P o r o z u m i e w a n i e s i ę u w i ę z i o n y c h za p o
m ocą p u k a n ia . — N iespodziew ana w izyta
W . Ks. M i k o ł a j a M i k o ła j e w i c z a ................. .'(80
» V. S k u tk i d łu g ie g o w i ę z i e n i a .— Zostaję prze
n iesio n y do w o jsk o w eg o szpitala. — U c ie
c z k a . —U k r y w a n i e s i ę p r z e d ż a n d a r m a m i . —
N a p a r o s t a t k u a n g i e l s k i m .................................. :(85
C ZĘŚ Ć S ZÓ S TA .
Europa Z a c h o d n i a ................. • ................................................................ 103—511
Rozdział I. W E d y n b u rg u i w L o n d y n i e , — Moje w s p ó ł-
p r a c o w n i c t w o w « N a t u re» i w « T im e s» . —
W y j a z d d o S z w a j c a r y i ....................................... 103
» II. « M i ę d z y n a r o d ó w k a » i n i e m i e c k a d e m o k r a -
cya socyal na,— P o stę p y «M iędzynarodówki»
we F rancyi, we W ło szech i w Hiszpanii . 100
» I II . F e d e r a c y a J u r a j s k a i jej w y b i t n i e j s i d z i a
ła c z e : S c h w i t z g e b e l , S p i c h i g e r , E l i z e u s z
R é c l u s , L e f r a n ç a i s . — I i n n i .............................. 110
» I V . Mój p o b y t w Ch a u x - d e - F o n d s . — Z a k a z
w y s tęp y w a nia z czerw onym sztandarem
w S z w a j c a r y i . — N o w y u s tr ó j s p o ł e c z n y . . 122
» V. W a lk a an arch izm u z d em o k r a c y ą socyal-
n ą . — W y g n a n i e z B e l g i i . —P o b y t w P a r y
ż u.—O drodzenie się so c y a liz m u we F rancyi 132
» V I . Moja z n a j o m o ś ć z T u r g e n i e w e m . — W p ł y w
j e g o na m ł o d z i e ż r o s y j s k ą . — T u r g e n i e w
i n i h i l i ś c i . — B a z a r o w ........................................... 130
» V I I . W z r o s t n i e z a d o w o l e n i a w R o s y i po w o j n i e
t u r e c k o - r o s y j s k i e j . — P r o c e s 193 - e c h . — Z a
m a c h na T r e p o w a . — C z t e r y z a m a c h y na
koronow ane osoby.— Prześladow anie Fede-
r a c y i J u r a j s k i e j . — Z a k ł a d a m y «Le R é
v o lte» . — Czem p o w in ien b y ć d zie n n ik so-
c y a lis ty c z n y .— Pien iężne i techniczne tru
d n o ś c i .............................................................................. 112
» VIII. Ruch r e w o lu c y jn y w R o sy i p rzy jm u je po
w a ż n i e j s z y c h a r a k t e r . — Z a m a c h y na A l e
k s a n d r a II r e w o l u c y j n e g o K o m i t e t u W y
k o n a w czeg o . — Śm ierć A leksandra I I . . . 155
» I X. P o w s t a n i e l i g i d la w a l k i z r e w o l u c y o n i -
stam i i obrony cesarza. — P r ojek tow an e
m o r d e r s t w a . — W y g n a n i e ze S z w a j c a r y i . . l<>5
http://rcin.org.pl/ifis
— 5 48 —
S tr.
R ozd ział X. R o k w L o n d y n i e . —Z a s t ó j w A n g l i i . . . . 471
» X I. W y j a z d d o T h o n o n . — S z p i e d z y . — U k ł a d
I gnatjew a z K om itetem W y k o naw czym . 474
» X I I . F r a n c y a w 1881—82 l a t a c h . —C i e r p i e n i a r o
b o tn ik ó w w L u g d u n ie (Lyon). — W y b u c h
w C a f é . —M oj e u w i ę z i e n i e i s k a z a n i e . . . 478
» X I I I . Z g u b n y w p ł y w w i ę z i e ń ze s p o ł e c z n e g o p u n
ktu w idzenia. — P o b y t w centralnem w ię
z ien iu w C la ir v a u x . — Z ajęcia u w i ę z i o
nych. — Sm utne położenie starych w ię
źn iów . — P o ro zu m iew a n ie się u w ięzio n y ch
m i ę d z y s o b ą . —D e m o r a l i z u j ą c y w p ł y w w i ę
z i e n i a ........................................................... 488
» X I V . Moje z e t k n i ę c i e s i ę z t a j n ą p o l i c y ą . — Z a
bawne spraw ozdanie tajn ego agenta. —
Z d em askow an i szp ied zy. — M n iem any b a
ron . — S m u t n e n a s t ę p s t w a s z p i e g o s t w a . . 505
» X V . «G ra bie ż» L u i z y M i c h e l . —E l i z e u s z R é c l u s . —
P r z e n o s z ę s i ę d o H a r r o w . —N a u k o w e p r a c e
m e g o br a ta A l e k s a n d r a . — Ś m i e r ć j e g o . . 520
» X V I . R uc h s o c y a l i s t y c z n y w A n g l i i w 1886-ym
r o k u .................................................................................. 529
» X V I I . Mój u d z i a ł w r u c h u a n g i e l s k i m . — T e o r v a
« w a lk i o byt» u zu p e łn io n a p r z y r o d n icze m
p r a w e m w z a j e m n e j p o m o c y . — W i e l k i e ro z-
k r z e w i e n i e s i ę i d e i s o cy a l i s t y c z n y c h . . . 584
http://rcin.org.pl/ifis