You are on page 1of 10

Z PRAKTYKI https://doi.org/10.34836/pk.2019.305.

Karolina Olszak-Haußler
radca prawny

Doktor James Brussel i jego metoda profilowania


sprawców przestępstw

Streszczenie
James Brussel uznawany jest za twórcę pierwszej współczesnej charakterystyki nieznanego sprawcy przestęp-
stwa i ojca profilowania kryminalnego. W literaturze przedmiotu jego postać zwykle redukowana jest do historii
zapiętego na wszystkie guziki dwurzędowego garnituru „Szalonego Zamachowca” George’a Metesky’ego, ma-
jącej świadczyć o genialnej przenikliwości tego nowojorskiego psychiatry i kryminologa oraz potencjale drze-
miącym w profilowaniu kryminalnym. Metoda stosowana przez Brussela nie doczekała się dotychczas syste-
matycznego omówienia. Niniejszy artykuł wypełnia tę lukę oraz wykazuje, że poglądy tego amerykańskiego
psychiatry, oparte na teorii konstytucjonalnej Kretschmera, psychoanalizie i intuicji, oddziaływały i wciąż od-
działują na jego naśladowców, zajmujących się tworzeniem charakterystyk nieznanych sprawców przestępstw
na świecie, w tym również w Polsce. Artykuł wskazuje także na możliwe korzyści i zagrożenia dla postępowa-
nia karnego płynące z wykorzystania powyższej metody.
Słowa kluczowe: profilowanie kryminalne, charakterystyka sprawcy przestępstwa, analiza miejsca zbrodni

Każdy, kto zetknął się z  profilowaniem kryminalnym, nowojorskiego psychiatry i analiza jego działalności po-
zna nazwisko nowojorskiego kryminologa i  psychia- święconej tworzeniu charakterystyk nieznanych spraw-
try doktora Jamesa Brussela, powszechnie uznawane- ców przestępstw oraz znalezienie odniesień do niej
go za ojca współczesnego profilowania kryminalnego. u jego naśladowców pozwoli osobom, które w swej za-
Do roli legendy urosła sporządzona przez niego cha- wodowej działalności zetkną się z tego rodzaju profilo-
rakterystyka George’a Metesky’ego – „Szalonego Za- waniem, na uzyskanie rzetelnej wiedzy o tym narzędziu
machowca”, który w  latach czterdziestych i  pięćdzie- i świadome z niego korzystanie. Tematyka profilowania
siątych ubiegłego stulecia terroryzował mieszkańców jest bardzo złożona i  niełatwo poddająca się definio-
Nowego Jorku. Pomimo że wzmianka o  spektakular- waniu, dlatego też dużo w niej niejasności i niedomó-
nym sukcesie Brussela znalazła miejsce w niemal każ- wień. Tym bardziej warto podejmować wysiłki zmierza-
dym opracowaniu poświęconym profilowaniu (np. Ains- jące do jej analizy, opisu i uporządkowania.
worth, 2001; Jackson, Bekerian, 1997; Geberth, 2006), James A. Brussel żył w  latach 1905–1982. Był
postać psychiatry, a zwłaszcza stosowana przez niego amerykańskim psychiatrą i  kryminologiem. Ukoń-
metoda, nie została dotychczas szerzej zbadana. Tym- czył wydział medyczny Uniwersytetu Pensylwanii. Na
czasem, jak słusznie zauważa Gradoń (2010), pewne początku lat trzydziestych XX w. był rezydentem psy-
elementy podejścia stosowanego przez Brussela od- chiatrycznym w stanowym szpitalu Pilgrim na Long Is-
najdujemy u twórców profilowania wykorzystywanego land. W czasie II wojny światowej zajmował się prze-
przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) w Stanach Zjed- stępcami w  Fort Dix w  New Jersey, początkowo jako
noczonych Ameryki, które ma swoich zwolenników szef wojskowej służby neuropsychiatrycznej, a następ-
i naśladowców w różnych krajach, w tym w Polsce. nie jako psychiatra odpowiedzialny za oddział psychia-
Celem niniejszego artykułu jest znalezienie na pod- tryczny w  koszarach w  Greenhaven w  Nowym Jor-
stawie analizy literatury przedmiotu odpowiedzi na py- ku. Po wojnie pracował jako wicedyrektor w  szpitalu
tania, kim był doktor James Brussel, na czym polegała psychiatrycznym, wykładowca w  college’u i  konsul-
jego metoda, czy była tak spektakularna, jak opisywa- tant w  zakresie kryminologii. Ponownie został powo-
ły media, oraz które jej elementy możemy odnaleźć łany do służby wojskowej podczas konfliktu w  Korei.
we współczesnym profilowaniu. Przybliżenie sylwetki Pełnił funkcję szefa Centrum Neuropsychiatrycznego

16 PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019


Z PRAKTYKI

w El Paso w Teksasie. W końcu wrócił na Manhattan, i potrzebowali przełomu w prowadzonym postępowa-
gdzie pracował jako zastępca komisarza nowojorskie- niu. Gdy psychiatra wyraził wątpliwość, czy jego po-
go biura Departamentu Higieny Psychicznej1. W swo- moc może być użyteczna, usłyszał, że czasem nowa
ich wspomnieniach twierdził, że podczas kariery woj- myśl pozwala przekuć porażkę w sukces. Zachęcony
skowej i cywilnej pracował nad setkami spraw. przez policjantów, wpatrując się w przyniesione przez
nich zdjęcia ładunków wybuchowych oraz wysyłane
Sprawa „Szalonego Zamachowca” przez zamachowca anonimy, zaczyna snuć swoje roz-
Przygoda Brussela z pracą śledczą zaczęła się od zna- ważania. Analizując opisany przez niego proces myś-
jomości z szefem nowojorskiego Biura Osób Zaginio- lowy, można dojść do konkluzji, że swoje przypuszcze-
nych, który polecił psychiatrę inspektorowi Finneyowi, nia oparł na następujących założeniach: sprawca jest
zajmującemu się sprawą „Szalonego Zamachowca” paranoikiem, obcokrajowcem i  ma kompleks Edypa.
(Brussel, 1970). Kolejne elementy profilu były rozwinięciem tych pod-
W latach czterdziestych i pięćdziesiątych ubiegłego stawowych założeń. Przy tym Brussel wspomina, że
wieku Nowym Jorkiem wstrząsnęła seria wybuchów część wniosków oparł na przypuszczeniach policji do-
bombowych. W  ciągu kilkunastu lat podłożonych zo- tyczących okoliczności sprawy, np. od detektywów
stało kilkadziesiąt prymitywnych bomb rurowych, które uzyskał informację, że ładunki wybuchowe zostały bar-
eksplodowały w ponad połowie przypadków. W wyni- dzo starannie wykonane i  że zamachowiec nieustan-
ku wybuchów rannych zostało, według różnych źródeł, nie je ulepszał. Informacja ta, w połączeniu ze schlud-
od kilkunastu do ponad dwudziestu osób, większość nym charakterem pisma ręcznego sprawcy oraz jego
niegroźnie. Bomby były podkładane w  miejscach pu- obsesją dotyczącą rzekomej krzywdy wyrządzonej mu
blicznych, w  pobliżu budynków zajmowanych przez przez Consolidated Edison, posłużyła psychiatrze do
przedsiębiorstwo Consolidated Edison oraz w  biblio- zdiagnozowania u zamachowca paranoi (Brussel przy-
tekach, teatrach, na dworcach kolejowych i  autobu- znaje, że do tego samego wniosku doszedł wcześ-
sowych, w  budkach telefonicznych2. Towarzyszyły im niej inspektor Finney). Założenie, że sprawca cierpiał
wiadomości pozostawiane przez sprawcę razem z ła- na paranoję, pozwoliło Brusselowi na sformułowanie
dunkiem lub przesyłane policji, nowojorskiej prasie3 większości wniosków, które znalazły się w  opubliko-
oraz wymienionej firmie. Wskazywały one na głęboką wanym przez The New York Times profilu, m.in. doty-
urazę żywioną przez zamachowca wobec Consolida- czących jego wieku, budowy ciała, typu osobowości,
ted Edison, dlatego też założono, że bomby podkłada motywacji. Dane odnoszące się do sposobu konstruk-
były pracownik tego przedsiębiorstwa. cji ładunków wybuchowych posłużyły do określe-
Brussel (1970) wspomina, że Finneya tak bardzo fru- nia prawdopodobnego zawodu, wykształcenia i  zdol-
strował brak postępów w  trwającym od szesnastu lat ności manualnych zamachowca. Hipoteza, że zama-
śledztwie, że był skłonny chwytać się wszelkich, na- chowiec cierpiał na kompleks Edypa, była podstawą
wet niezwykłych sposobów, zatem skontaktował się do przyjęcia, że był on kawalerem, mieszkającym ze
z psychiatrą. starszą krewną. Wniosek ten wydawały się potwier-
Pewnego grudniowego dnia inspektor Finney oraz dzać spostrzeżenia policji, że konstruowanie ładunków
dwaj policyjni detektywi złożyli Brusselowi wizytę, by wybuchowych wytwarzało hałas, bardziej prawdopo-
porozmawiać o  jego przemyśleniach na temat „Sza- dobne było więc, że przestępca mieszkał w wolno sto-
lonego Zamachowca” oraz uzyskać jakieś wskazów- jącym domu, co z kolei uzasadniało przypuszczenie, iż
ki pomocne w  śledztwie. Policjanci byli pod presją staranie o ten dom miała jakaś kobieta (Brussel, 1970).
przełożonych, którzy oczekiwali od nich rezultatów, Anonimy wysyłane przez zamachowca do gazet
i różnych instytucji dały podstawę do wniosku, że był
z pochodzenia obcokrajowcem. Brussel (1970) stwier-
1 Dr. James A. Brussel, criminologist, is dead (1982). The dza, że sposób formułowania listów sprawiał wraże-
New York Times, 23  października, https://www.nytimes. nie, jakby były tłumaczone na angielski z innego języ-
com/1982/10/23/obituaries/dr-james-a-brussel-criminolo- ka. Poza tym nie zawierały typowych kolokwializmów
gist-is-dead.html [dostęp: listopad 2019]. i skrótów. W anonimach pojawiały się natomiast sfor-
2 15  were injured by bomb blasts; 33  devices, of which
mułowania, które były bardziej typowe dla wiktoriań-
22  went off, were planted here over 16-year period two skich powieści niż języka używanego przez nowo-
hurt at terminal list of bomb sites (1957). The New York jorczyków. Jako przykład takich zwrotów psychiatra
Times, 23 stycznia, https://www.nytimes.com/1957/01/23/ podaje „dastardly deeds” oraz „ghoulish acts” (Brus-
archives/15-were-injured-by-bomb-blasts-33-devices-of-
sel, 1970, s. 28).
which-22-went-off-were.html [dostęp: listopad 2019].
3 “Bomber” presses threat on utility; paper makes public
W  autobiografii Brussel przedstawia także scenę,
a  letter sent from Mt. Vernon – writer won’t give up poli-
która rozegrała się tuż przed wyjściem detektywów
ce stress safety (1957). The New York Times, 11 stycznia, z jego biura. Psychiatra zamknął oczy i zobaczył nie-
https://www.nytimes.com/1957/01/11/archives/bomber- nagannie schludnego człowieka, unikającego nowej
presses-threat-on-utility-paper-makes-public-a-letter-sent. mody:
html [dostęp: listopad 2019].

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019 17


Z PRAKTYKI

–– „Ujrzałem go wyraźnie – bardziej wyraźnie niż udo- Edison i  wytypowania go jako podejrzewanego4. Do
wodnione fakty. Wiedziałem, że pozwoliłem wy- jego miejsca zamieszkania zostali skierowani policjan-
obraźni, by mną zawładnęła, ale nie mogłem na to ci, by dokonać rutynowego rozpytania. Podczas roz-
nic poradzić. mowy podejrzewany oświadczył, że to on jest po-
–– Jeszcze jedna rzecz – powiedziałem, zaciskając szukiwanym od wielu lat „Szalonym Zamachowcem”.
powieki. – Gdy go złapiecie – a nie mam wątpliwo- Sprawcą okazał się pięćdziesięcioczteroletni George
ści, że tak będzie – on będzie ubrany w dwurzędo- Metesky, były pracownik Consolidated Edison, który
wy garnitur. w 1931 r. uległ groźnemu wypadkowi przy pracy i mimo
–– Jezu – wyszeptał jeden z detektywów. zgłaszanych roszczeń nie otrzymał satysfakcjonujące-
–– I  będzie miał zapięte wszystkie guziki – dodałem” go odszkodowania5.
(Brussel, 1970, s. 57) Przywołana wyżej sprawa, chociaż przyczyniła się
do spopularyzowania osoby Brussela i dała początek
W dniu 25 grudnia 1956 r. The New York Times opu- współczesnemu profilowaniu, nie była jedyną, którą
blikował proponowaną przez Brussela charakterysty- na prośbę policji zajmował się nowojorski psychiatra.
kę „Szalonego Zamachowca”: „Człowiek samotny, W swoich wspomnieniach odnotowuje on, że funkcjo-
w  wieku między 40  a  50  lat, introwertyk, aspołeczny, nariusze organów ścigania zasięgali jego porady w kil-
ale nie antyspołeczny; uzdolniony mechanik, przebieg- ku sprawach rocznie. Sześć z tych spraw, w tym naj-
ły, starannie obchodzący się z  narzędziami; przeko- bardziej znane: „Szalonego Zamachowca” i „Dusiciela
nany o swoich wyjątkowych zdolnościach mechanicz- z Bostonu”, znalazły się w wymienionej wyżej książce
nych; pogardzający innymi ludźmi; obraża się, gdy jego (Brussel, 1970).
praca jest krytykowana, ale prawdopodobnie ukry-
wa urazę; moralny, szczery, nie interesuje się kobie- Metoda profilowania przestępców autorstwa Ja-
tami; absolwent szkoły średniej; ekspert w  dziedzinie mesa Brussela
uzbrojenia cywilnego lub wojskowego; religijny; może We wstępie do autobiografii o wymownym tytule „Psy-
gwałtownie wybuchać w pracy, gdy jest krytykowany; chiatra jak Sherlock Holmes” Brussel (1970) krótko
możliwa motywacja: wydalenie lub nagana; ma poczu- charakteryzuje stosowaną przez siebie metodę. Twier-
cie wyższości w stosunku do krytykujących go; uraza dzi, że jego działanie polegało na wykorzystaniu pew-
wciąż rośnie; obecny lub były pracownik Consolidated nych ogólnych reguł psychiatrycznych w odwrotnej ko-
Edison; prawdopodobnie przypadek postępującej pa- lejności. Sięgał do opracowanej przez siebie mieszanki
ranoi” (Brussel, 1970, s. 58). nauki, intuicji i  nadziei, by pomóc policji rozwiązywać
Brussel (1970) twierdzi, że oprócz cytowanego pro- „upiorne sprawy” i  występować jako ekspert w  słyn-
filu przekazał policji również inne sugestie dotyczące nych procesach karnych. Brussel (1970) zauważa, że
charakterystyki „Szalonego Zamachowca”, m.in. odno- psychiatra na podstawie zbadania człowieka może po-
szące się do jego słowiańskiego pochodzenia, budowy czynić kilka rozsądnych prognoz dotyczących tego,
ciała, kompleksu Edypa, zamieszkiwania w Connecti- jak ów człowiek będzie reagował w  pewnych okreś-
cut ze starszą krewną, prawdopodobnie ciotką ze stro- lonych sytuacjach. Jego działanie było zaś odwrot-
ny matki, wyznania katolickiego, przewlekłej choroby nością tego procesu. Badając czyjeś czyny, starał się
kardiologicznej.
Szczególnie dużo miejsca w swoich wspomnieniach 4 Edison employee shuns rewards; clerk who found
Brussel poświęca symptomom, które jego zdaniem Metesky’s name in files renounces any claim to $26,000 
świadczyły o występowaniu u zamachowca kompleksu (1957). The New York Times, 9  lutego, https://www.nyti-
Edypa. Miałyby na to wskazywać zaokrąglony kształt mes.com/1957/02/09/archives/edison-employe-shuns-
litery „W” w anonimach przesyłanych do gazet (rzeko- rewards-clerk-who-found-meteskys-name-in-files.html
mo kojarzący się Metesky’emu z kobiecymi piersiami) [dostęp: 27.11.2019].
oraz użycie noża do przecinania obić foteli w  teatrze 5 2D “bomber” note cites old injury; compensation files chec-

(symbolizujące penetrację matki lub kastrację ojca). ked for clue to victim of Edison accident 20  years ago
Jednocześnie sam psychiatra przyznawał, że wnioski got “lifetime of misery” expect to identify suspect (1957).
te mogą się wydawać przeciętnemu człowiekowi na- The New York Times, 16  stycznia, https://www.nytimes.
ciągane. Być może był to powód, dla którego nie zna- com/1957/01/16/archives/2d-bomber-note-cites-old-
lazły się w  opublikowanym profilu. Brussel utrzymuje injury-compensation-files-checked-for-clue.html [dostęp:
także, że zachęcił policję, by przekazano profil do pra- 27.11.2019]; Suspect is held as “Mad Bomber”; he admits
role; files of Edison Co. lead to ex-employee in Waterbu-
sy, radia i telewizji w celu sprowokowania zamachow-
ry – extradition is planned no evidence in home worker qu-
ca do reakcji i tym samym ujawnienia informacji, któ-
oted as saying he was “gassed” at plant, contracted tu-
re mogłyby posłużyć do jego wykrycia (Brussel, 1970). berculosis 30 bombs in 16 years suspect is held as “Mad
Przestępca podjął dialog z mediami i w kierowanych do Bomber” a switch in strategy (1957). The New York Times,
nich listach zaczął ujawniać pewne szczegóły dotyczą- 22  stycznia, https://www.nytimes.com/1957/01/22/archi-
ce swojej biografii, które doprowadziły do odszukania ves/suspect-is-held-as-mad-bomber-he-admits-role-files-
jego akt personalnych przez pracownicę Consolidated of-edison-co.html [dostęp: 27.11.2019].

18 PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019


Z PRAKTYKI

„wydedukować”6, jaki typ człowieka mógł się w  taki matkę, według nowojorskiego psychiatry pozwalały
sposób zachować. stwierdzić, że sprawca cierpiał na schizofrenię. W spra-
Na kartach autobiografii znajdujemy więcej informa- wie „Niedzielnego Zamachowca”, podkładającego ła-
cji na temat metody używanej przez Brussela (1970). dunki wybuchowe w  okolicach Times Square w  No-
Zauważa on, że trudno określić, jaka część jego „de- wym Jorku, Brussel (1970) również uważał, że sprawca
dukcyjnych” wniosków oparta jest na nauce, a jaka za jest schizofrenikiem, który próbuje wziąć odwet na spo-
podstawę ma wyobraźnię. Dalej przyznaje, że tworze- łeczeństwie za jakieś niezdefiniowane winy. Wyobra-
nie charakterystyki rozpoczyna na podstawie solid- żał go sobie jako samotnika, który nie może zaspokoić
nej bazy naukowej, lecz w  trakcie tego procesu intu- swoich potrzeb seksualnych, co wywołuje u niego fru-
icja i wyobraźnia zaczynają uzyskiwać przewagę (por. strację. Sądził, że sprawca przerwie swoją działalność,
Verde, Nurra, 2010)7. Gdy wystarczająco długo rozmy- gdy jego bomby spowodują ofiary śmiertelne. Dokona
śla o nieznanym przestępcy, gdy zgromadzi wszystkie w ten sposób symbolicznej zemsty na ludzkości. Rze-
znane fakty o nim, a następnie łączy je na różne sposo- czywiście po wybuchu, w wyniku którego śmierć pono-
by w swoim umyśle, zaczyna widzieć człowieka. Widzi si młoda dziewczyna, poszukiwany zaprzestał działal-
go coraz wyraźniej. Formuje obraz jego twarzy, słyszy ności terrorystycznej i nigdy nie został wykryty. Dlatego
jego głos. I podobnie jak w sprawie Metesky’ego może też nie jest możliwe sprawdzenie trafności profilu stwo-
nawet zobaczyć, jak sprawca się ubiera. Brussel uwa- rzonego przez Brussela. U  mordercy Janice Wylie
ża, że jest to bardziej wynik zastosowania intuicji niż oraz jej współlokatorki Emily Hoffert8 (Messing, 2016)
wyobraźni. Zdaniem nowojorskiego psychiatry intuicja oraz u „Dusiciela z Bostonu” psychiatra, podobnie jak
jest nauką, chociaż się nią nie wydaje. Kształtuje się w przypadku „Wigilijnego Zabójcy”, odnajduje ambiwa-
z upływem lat w wyniku zmagazynowania ogromnych lentne uczucia. Jednak tym razem u  sprawców „dia-
zasobów danych przez umysł. Nie wszystkie te dane gnozuje” schizofrenię paranoidalną.
są dostępne podczas procesu świadomego myślenia. Przypisawszy nieznanemu sprawcy jakieś zaburze-
Czasem wiedza ta pozwala się jednak odczuć, gdy wy- nie, nowojorski psychiatra przystępuje do próby okreś-
zwala nagły i tajemniczy przebłysk – przeczucie. Brus- lenia jego wyglądu. Za Kretschmerem (1921/1944)
sel opisuje je następująco: „Nie wiesz, skąd ono po- przyjmuje, że paranoicy są dobrze i  proporcjonalnie
chodzi, i  nie jesteś pewien, czy możesz mu ufać, ale zbudowani, podczas gdy schizofrenicy cechują się ni-
ono jest w  twoim umyśle, usilnie domagając się, byś skim wzrostem i szczupłą budową ciała. Często nie po-
je wziął pod uwagę. Co z nim zrobisz? Wyrzucisz czy przestaje na tych ogólnych wnioskach, lecz stara się
użyjesz? To wybór, którego musisz dokonać” (Brussel, podać więcej szczegółów. We wspomnianej sprawie
1970, s. 90). Sam przyznaje, że zwykle korzysta z ta- „Wigilijnego Zabójcy” Brussel wyobraża sobie sprawcę
kich intuicyjnych przebłysków, jeżeli pasują do danych, jako nieśmiałego nastolatka o  wyglądzie „chucherka”
którymi dysponuje. i jest przekonany, że cierpi on na trądzik, gdyż schizo-
W innym miejscu znajdujemy dalsze wskazówki do- frenicy często mają słabe ciśnienie i tłustą skórę. Po-
tyczące sposobu opracowywania charakterystyki nie- proszony o opis „Niedzielnego Zamachowca” sądzi, że
znanego sprawcy przez Brussela. Często korzystał jest bardzo prawdopodobne, iż jako schizofrenik ma on
on z teorii Kretschmera (1921/1944) i na jej podstawie asteniczną budowę ciała oraz szczupłą, kanciastą syl-
starał się określić wygląd zewnętrzny przestępcy. Naj- wetkę. Wygląda na skwaszonego, twarz ma wychu-
pierw, na podstawie ustaleń policji, próbował przypisać dzoną, zgorzkniałą, ziemistą, a w jego oczach czai się
sprawcy jakieś zaburzenie psychiczne. Powyżej przy- nienawiść (Brussel, 1970).
wołano, w jaki sposób doszedł do wniosku, że Mete- W  celu stworzenia profilu przestępcy Brussel nie-
sky był paranoikiem. W innej z opisanych spraw, zwią- mal zawsze czerpie z  psychoanalizy. Służy ona zwy-
zanej z  „Wigilijnym Zabójcą”, w  świetle okoliczności kle do określenia motywu zbrodni bądź wnioskowania
zdarzenia Brussel (1970) stwierdził, że przestępca był o stosunkach rodzinnych sprawcy. U Metesky’ego dia-
schizofrenikiem. Fakt zadania wielu ran kłutych ofierze gnozuje kompleks Edypa, u „Wigilijnego Zabójcy” jako
miał świadczyć o nienawiści sprawcy do matki, nato- motyw przestępstwa wskazuje odrzucenie przez nad-
miast zabranie rzeczy osobistych i  ich przechowywa- opiekuńczą matkę. W  sprawie morderstwa Wylie
nie w domu – o uczuciu miłości. Koegzystowanie ambi- i Hoffert psychiatra spekuluje, że opór stawiany przez
walentnych uczuć miłości i nienawiści oraz dokonanie Wylie mógł sprawcy przywodzić wspomnienie czegoś,
przestępstwa na ofierze zastępczej, przypominającej co zrobiła jego matka. Może go opuściła lub wysłała
do szkoły z internatem dla chłopców, by pozostać tyl-
6 Brussel używa terminu „dedukcja” w  znaczeniu, jakie na-
ko z jego ojcem, postrzeganym przez przestępcę jako
daje temu słowu Arthur Conan Doyle w  opowiadaniach rywal o względy matki. W przypadku „Dusiciela z Bos-
o  Sherlocku Holmesie, 3 × Sherlock Holmes, Warszawa tonu” przypuszcza, że sprawca, mordując ofiary,
1969, s. 25–29.
7 Verde i Nurra uważają, że taki rodzaj rozumowania jest cha- 8 28 sierpnia 1963 r. dokonano w Nowym Jorku brutalnych
rakterystyczny dla profilowania kryminalnego, i  nazywają zabójstw dwóch młodych kobiet: Janice Wylie i Emily Hof-
go abdukcją. fert. Za zabójstwa skazany został Richard Robles.

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019 19


Z PRAKTYKI

w symboliczny sposób karał swoją matkę za to, że nie Po dokonaniu zbrodni, podczas której mamrocze jak
dała mu miłości (Brussel, 1970). zaklęcie, że kocha zamordowane kobiety i ich nienawi-
Analizując sposób, w jaki Brussel dochodził do swo- dzi, usuwa wszelkie ślady, które mogłyby doprowadzić
ich konkluzji, można wysnuć wniosek, że niejedno- do jego identyfikacji. Na koniec wymyka się na ruchli-
krotnie bazą całej charakterystyki nieznanego prze- wą ulicę schodami ewakuacyjnymi i miesza z tłumem.
stępcy był jakiś jeden element, który dawał impuls Brussel (1970) niezwykle pedantycznie opisuje swo-
jego wyobraźni czy, jak sam twierdzi, intuicji. Sprawa je przypuszczenia, okazują się one jednak sprzeczne
„Szalonego Zamachowca” miała najsolidniejsze pod- z ustaleniami policji, która jednakże popełnia w śledz-
stawy faktyczne, gdyż Metesky prowadził swoją dzia- twie szereg błędów. Doprowadza m.in. do fałszywe-
łalność terrorystyczną przez kilkanaście lat i dość regu- go przyznania się do winy przez George’a Whitmore’a,
larnie kontaktował się z policją i mediami, przesyłając który ostatecznie zostaje oczyszczony z zarzutów. Dla-
anonimy, w  których wyjaśniał, jakie kierują nim moty- tego też gdy w śledztwie pojawia się kolejny podejrza-
wy. W  pozostałych sprawach materiał dowodowy był ny Richard Robles, który twierdzi, że jest mordercą,
dużo skromniejszy, dziwi zatem swoboda, z jaką Brus- Brussel i tym razem sądzi, że oskarżono niewłaściwe-
sel tworzył obrazy sprawców i ich czynów. Na przykład go człowieka. Nie pasuje on bowiem do charakterystyki
w przypadku „Wigilijnego Zabójcy” cała charakterysty- stworzonej przez psychiatrę. Nie jest odnoszącym za-
ka opiera się na dwóch założeniach. Pierwsze dotyczy wodowe sukcesy, zadbanym mężczyzną, lecz uzależ-
młodego wieku sprawcy, o którym ma świadczyć fakt nionym od heroiny włamywaczem, który dwa miesiące
użycia przez niego scyzoryka jako narzędzia zbrod- wcześniej wyszedł z więzienia (Raab, 1993). Ponadto,
ni. Drugie zakłada, że zabójca był schizofrenikiem, co przyznając się do winy, przedstawia inny przebieg zda-
psychiatra „dedukuje” na podstawie faktu, że skradł on rzenia niż zrekonstruowany przez profilera. Przekona-
ofierze prawo jazdy. Brussel stwierdza, że rozmyślając nie Brussela o pomyłce policji jest tak silne, że kontak-
o tej sprawie (profil budował ad hoc podczas rozmowy tuje się on z  adwokatem oskarżonego i  dzieli swoimi
telefonicznej z policjantem), widział sprawcę niosące- wątpliwościami (Brussel, 1970). Robles odwołuje przy-
go prawo jazdy w kieszeni. W wyobrażeniu tym zabój- znanie się do winy i do czasu wystąpienia z wnioskiem
ca wyjmował co chwilę dokument z kieszeni i spoglą- o  warunkowe zwolnienie z  więzienia w  1986  r. utrzy-
dał na niego. Psychiatra relacjonuje, że mógł również muje, że jest niewinny. Obecnie jest jednym z najdłużej
słyszeć w wyobraźni, jak sprawca szeptał: „jesteś te- odbywających karę pozbawienia wolności przestęp-
raz moja, Mary9, należysz do mnie”. Te dwa główne za- ców w Stanach Zjednoczonych (Reakes, 2017).
łożenia oraz kilka dalszych szczegółów zaowocowały Sprawa Wylie nie jest jedyną, w  której Brussel po-
stworzeniem obrazu zabójcy i jego rodziny; rozwiąza- czątkowo pomagając policji, następnie udzielał konsul-
niem sprawy przez telefon, bez wychodzenia z  biura, tacji lub nawet zeznawał w sądzie jako ekspert obro-
bez wizyty na miejscu zbrodni i zapoznania się z dowo- ny. Podobnie było w  sprawie „Dusiciela z  Bostonu”,
dami (Brussel, 1970). w której w przeciwieństwie do innych specjalistów był
W  przypadku morderstwa popełnionego na Janice on przekonany, że wszystkich zabójstw dokonał jeden
Wylie i Emily Hoffert impulsem do stworzenia sylwetki sprawca, a jego zachowanie ewoluowało. Jak to okreś-
sprawcy był fakt, że Wylie, która nie tylko została wie- la Brussel (1970), sposób działania przestępcy wska-
lokrotnie dźgnięta nożem, lecz także prawdopodobnie zywał, że popełniając serię gwałtów i zabójstw, dojrze-
zgwałcona (Raab, 1993), przed śmiercią nękana była wał on seksualnie. W  jaki sposób psychiatra doszedł
w pracy natarczywymi telefonami. Jakiś nieznany męż- do wniosku, że za wszystkie zabójstwa odpowiedzial-
czyzna podczas tych rozmów używał obscenicznego na była jedna osoba? Brussel (1970, s. 158) twierdzi,
języka i  groził, że zrobi krzywdę jej rodzinie. Brussel że podczas spotkania zespołu ekspertów, gdy przy-
(1970) przyjmuje na tej podstawie, że ów tajemniczy słuchiwał się ich wypowiedziom, zrodziło się u  niego
prześladowca dokonał tej makabrycznej zbrodni. Za- przeczucie, które opisuje jako „silne uczucie oparte na
kłada, że zabójca znał Wylie, która była głównym ce- dowodach na wpół ukrytych w przyćmionym niższym
lem ataku, lecz nie był jej znany. Przypuszcza, że poziomie jego umysłu”. Było to przeczucie podobne
pochodził on z  tego samego środowiska, co pozwo- jak w przypadku dwurzędowego garnituru Metesky’e-
liło mu niepostrzeżenie dostać się do jej apartamen- go czy mizernego wyglądu „Wigilijnego Zabójcy”. Brus-
tu. Daje to psychiatrze bodziec, by puścić wodze wy- sel (1970, s. 158) przyznaje, że uczucia tego nie da się
obraźni i  dokonać próby szczegółowej rekonstrukcji wytłumaczyć w świetle twardych, namacalnych dowo-
całego zdarzenia. W  wyniku tego otrzymujemy histo- dów, ale było ono tak silne, że nie mógł się go pozbyć.
rię młodego, dobrze sytuowanego mężczyzny, robią- Było niemal jak „uczucie pewności, że istniał tylko je-
cego karierę w public relations. Jego dbałość o porzą- den »Dusiciel z Bostonu«”. Kolejna fala przeczuć poz-
dek jest tak daleko posunięta, że po rozebraniu ofiary woliła psychiatrze wyobrazić sobie mordercę jako pro-
ze szlafroka wiesza go na właściwe miejsce do szafy. porcjonalnie zbudowanego, atletycznego mężczyznę
w  wieku ok. 30  lat, cierpiącego na schizofrenię para-
noidalną. Ponieważ nie zwrócił niczyjej uwagi na miej-
9 Imię ofiary „Wigilijnego Zabójcy”. scu popełnienia przestępstw, psychiatra wnioskuje, że

20 PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019


Z PRAKTYKI

charakteryzował się przeciętnym wyglądem. Na pod- swoich czynów i  pokierować swoim postępowaniem.
stawie faktu, że nie zostawił śladów umożliwiających Ostatecznie, pomimo rozbieżności w opiniach psychia-
jego identyfikację, Brussel konkluduje, iż był schludny trów dotyczących poczytalności DeSalvo, skazano go
i  czysty, gładko ogolony, o  zadbanych dłoniach, sta- za cztery zgwałcenia na karę dożywotniego pozbawie-
rannie ubrany. Jeszcze jedno przeczucie podpowiada nia wolności i umieszczono w zakładzie karnym Wal-
mu, że morderca miał piękne, wypielęgnowane włosy, pole State Prison, gdzie kilka lat później został zabi-
których mogłaby mu pozazdrościć niejedna dziewczy- ty przez jednego ze współwięźniów (Bartol, Bartol,
na. Na koniec przewiduje, że „Dusiciel” miał włoskie 2013). Sprawa „Dusiciela z  Bostonu” miała jednak
lub hiszpańskie pochodzenie, gdyż na południu Euro- swój dalszy ciąg pełen nagłych zwrotów akcji. Krew-
py popularnym sposobem popełnienia zabójstwa jest ny Mary Sullivan, jednej z ofiar przypisywanych „Dusi-
uduszenie za pomocą garoty. Ponadto sprawca miał cielowi”, oraz rodzina domniemanego „Dusiciela” dą-
cechować się przeciętną lub ponadprzeciętną inteli- żyli do oczyszczenia DeSalvo z zarzutów morderstwa.
gencją i był nieżonatym samotnikiem. Brussel jest rów- O jego niewinności miały świadczyć między innymi ba-
nież zdania, że „Dusiciel z Bostonu” już więcej nie za- dania DNA oraz inne okoliczności, które krewny ofiary
atakuje, gdyż popełniwszy dotychczasowe zbrodnie, C. Sherman opisał w książce poświęconej prowadzo-
„wyleczył” się: dojrzał seksualnie i zemścił się na ko- nemu przez siebie śledztwu (Sherman, 2013). Jednak-
bietach. Przewiduje, że zatrzymanie sprawcy nastąpi że w 2013 r. ponownie zbadano DNA ze śladu spermy
w wyniku jego potrzeby zwierzenia się komuś ze swo- znalezionej na miejscu zabójstwa Mary Sullivan i  tym
ich dokonań. Psychiatra odnotowuje w  swoich wspo- razem stwierdzono, że pochodzi ona od DeSalvo10.
mnieniach, że był jedyną osobą, która uważała, iż
wszystkich zabójstw dopuścił się ten sam mężczyzna Wpływ metody Jamesa Brussela na współczesne
(Brussel, 1970). profilowanie kryminalne
„Dusiciel” rzeczywiście przestał w pewnym momen- Jak się zdaje, działalnością Brussela jest zafascyno-
cie atakować. W tym samym czasie policja zatrzymała wany wykładowca stosowanej psychologii kryminalnej
seryjnego gwałciciela Alberta DeSalvo, który ze wzglę- w  akademii FBI w  Quantico Howard Teten. Korzysta-
du na zielony ubiór otrzymał przydomek „Green Man”. jąc z uzyskanej odeń wiedzy, wraz z innym wykładow-
Przechwalał się on kolegom w  areszcie, że pewnego cą Patem Mullanym udziela porad policjantom, którzy
dnia będzie sławny, gdyż dopuścił się także poważ- napotykają problemy w  rozwiązywaniu skomplikowa-
niejszych przestępstw. Brussel został zaangażowany nych spraw. Podobnie jak nowojorski psychiatra, na
do sprawy jako ekspert przez F. Lee Baileya, obrońcę podstawie informacji o miejscu zbrodni i ofierze Teten
DeSalvo. Psychiatra przypuszczał, że adwokat dowie- i  Mullany w  bliżej niezdefiniowany sposób wnioskują
dział się z  protokołu posiedzeń zespołu specjalistów o cechach sprawcy przestępstwa. Profile przekazywa-
do sprawy „Dusiciela z  Bostonu”, iż Brussel uważał ne są najczęściej telefonicznie i nie są dokumentowa-
Dusiciela za schizofrenika, co oznaczałoby, że był on ne (Douglas, Olshaker, 2017).
niepoczytalny i  w  związku z  tym nie podlegałby uka- Z  czasem FBI próbowało praktykowanemu przez
raniu za swoje zbrodnie. Chętnie zgodził się przeba- siebie profilowaniu, nazywanemu analizą miejsca
dać DeSalvo i zeznawać na jego korzyść, zwłaszcza że zbrodni, nadać bardziej naukowy charakter. Jednak-
pod wieloma względami pasował on do stworzonego że używana przez biuro metoda w swej istocie niewiele
przezeń profilu: mężczyzna trochę ponad trzydziesto- różni się od sposobu tworzenia charakterystyki sprawcy
letni, atletycznie zbudowany, zadbany, z  wypielęgno- przez Brussela. Przedstawiając jej założenia, Douglas,
wanymi włosami i  dłońmi. Główną różnicą w  stosun- Ressler, Burgess i  Hartman (1986) twierdzą, że profi-
ku do owego portretu był fakt, że oskarżony nie był lowanie oparte jest na burzy mózgów, intuicji i  domy-
samotnym mężczyzną, lecz miał żonę i dzieci (Bartol, słach, mających za podstawę wiedzę. Wierzą także,
Bartol, 2013). DeSalvo przyznał się do zamordowa- że aby zostać ekspertem w tej dziedzinie, oprócz wie-
nia kilkunastu kobiet, które to zbrodnie przypisywano dzy potrzebne jest również rozległe doświadczenie oraz
„Dusicielowi z Bostonu”, jednakże pod warunkiem, że znajomość dużej liczby przypadków. Douglas (Douglas,
jego przyznanie nie zostanie użyte przeciwko niemu Olshaker, 2006, s. 151) w  autobiografii przybliża swój
w  sądzie. Dlatego też oskarżony został jedynie o  do- sposób sporządzania opisu nieznanego przestępcy.
konanie serii zgwałceń (Katic, 2013). Ponieważ istnia- Dowiadujemy się, że gdy bada on materiały zebrane
ło duże prawdopodobieństwo, że otrzyma za nie karę w śledztwie, w jego umyśle zaczyna się tworzyć wyraź-
dożywotniego pozbawienia wolności, adwokat widział ny obraz przestępcy i dynamiki przestępstwa. Podczas
szansę na uwolnienie DeSalvo od odpowiedzialno- pracy nad sprawą stara się zapoznać ze wszystkimi
ści karnej w  udowodnieniu, że był on niepoczytalny. dostępnymi informacjami, takimi jak protokoły policyjne,
Brussel (1970) przyznaje w  autobiografii, że jego rolą
miało być dostarczenie argumentów na poparcie tej 10 Boston Strangler DNA tests confirm Albert DeSalvo killed
tezy, która była przeciwna twierdzeniom prokuratora, final victim (2013). The Guardian, 13 lipca, https://www.the-
próbującego przekonać ławę przysięgłych, że DeSalvo guardian.com/world/2013/jul/19/boston-stranger-dna-test-
był socjopatą, a  zatem potrafił rozpoznać znaczenie -albert-desalvo [dostęp: listopad 2019].

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019 21


Z PRAKTYKI

zdjęcia, zeznania świadków, a  następnie „psychicz- zależało na poznaniu psychiki sprawców, ich diagno-
nie i  emocjonalnie postawić się na miejscu sprawcy”. zowaniu i  zapobieganiu popełnianiu przez nich prze-
Douglas przyznaje, że nie rozumie dokładnie natury stępstw (Brussel, 1970), natomiast agentom FBI – na
tego procesu. Nie wyklucza, że w jego pracy występu- poznaniu ich przeszłości, motywów zbrodni, fantazji,
je element paranormalny, aczkolwiek uważa, że jest to sposobu działania (Ressler, Shachtman, 1993), wczu-
raczej „rodzaj kreatywnego myślenia”, i w następujący ciu się w ich rolę i postawieniu na ich miejscu w celu
sposób opisuje wnioskowanie stosowane w profilowa- łatwiejszego ich wykrycia i  ujęcia (Douglas, Olshaker,
niu: „Chociaż często nazywana dedukcją, metoda, któ- 2006).
rą posługiwali się fikcyjni bohaterowie Dupin i Holmes Charakterystyczne dla poglądów Brussela oraz pro-
oraz prawdziwi, tacy jak Brussel oraz ci z  nas, którzy filerów FBI jest wywodzące się z psychoanalizy akcen-
podążali jego drogą, była bardziej indukcją, czyli wycią- towanie silnego wpływu roli matki na ukształtowanie
ganiem generalnych wniosków na podstawie obserwa- się zbrodniczych instynktów u  przestępców, zwłasz-
cji poszczególnych elementów przestępstwa” (Douglas, cza przestępców seksualnych. Jak wskazano wyżej,
Olshaker, 2006, s. 34). Brussel upatrywał źródła nienawiści zabójców do ko-
Podobnie jak Brussel, profilerzy FBI korzystają biet w  nieprawidłowościach w  relacjach między nimi
z teorii Kretschmera. Robert Ressler posiłkuje się po- i  ich matkami lub żonami. Podobne poglądy wyra-
glądami Kretschmera, tworząc profil Richarda Trentona żali agenci FBI. Douglas np. był przekonany, że roz-
Chase’a. Uważa, że „bezsensowność” morderstw po- wój morderczych skłonności Eda Kempera, jednego
pełnionych przez sprawcę świadczy o tym, iż cierpi on z  najbardziej znanych seryjnych zabójców, wiązał się
na schizofrenię paranoidalną. Na tej podstawie wnios- z okrutnym traktowaniem go przez dominującą matkę
kuje, że morderca był chudy i niedożywiony. Zakłada- (Douglas, Olshaker, 2006). Także Ressler był zdania, że
jąc, że wymienione zaburzenie psychiczne ujawnia się gdyby przestępcy nie zostali pozbawieni matczynej mi-
w nastoletnim wieku i potrzebuje około dziesięciu lat, łości we wczesnym dzieciństwie, wielu ludzi ocaliłoby
by się w pełni rozwinąć, ocenia, iż morderca był w wie- życie (Ressler, Shachtman, 1993). Wątek ten był rów-
ku 25–27  lat. Założenie, że sprawca jest schizofreni- nież analizowany podczas badań obejmujących 41 se-
kiem paranoidalnym, prowadzi Resslera także do kon- ryjnych gwałcicieli, które w drugiej połowie lat osiem-
kluzji, że miejsce zamieszkania zabójcy jest niechlujne dziesiątych ubiegłego wieku przeprowadziło FBI wraz
i zaniedbane. Na tej z kolei podstawie uważa, że jest z zespołem pod kierunkiem dr Ann Burgess z Uniwer-
on samotnikiem, gdyż „nikt nie chciałby z  kimś takim sytetu Pensylwanii. Jedynie w  36% przypadków ba-
mieszkać” (Ressler, Shachtman, 1993, s. 5). dani scharakteryzowali swoją relację z matką jako cie-
Innym elementem wspólnym łączącym poglądy płą i  bliską (Burgess, Hazelwood, 1987; Hazelwood,
Brussela i profilerów FBI jest przekonanie o skuteczno- Warren, 1989). Także wywiady prowadzone przez FBI
ści działań proaktywnych, polegających na inspirowa- z 36 sprawcami zabójstw świadczyły o tym, że relacje
niu sprawców do nawiązania kontaktu z  mediami lub przestępców z  ich matkami były oziębłe, na dystans,
do popełnienia błędu, skutkującego wyjawieniem in- cechowały się brakiem miłości i zaniedbywaniem dzie-
formacji, które doprowadzą do ich wykrycia. Zdaniem ci (Ressler, Shachtman, 1993).
Douglasa do zatrzymania mordercy doprowadza po- W  autobiografii nowojorskiego psychiatry pojawia
stawa aktywna: „Policja i media powinny wspólnie pod- się również pojęcie rytuału. Brussel (1970) szczegóło-
jąć próbę zwabienia sprawcy w  pułapkę” (Douglas, wo analizuje ślady pozostawione przez zabójcę na cie-
Olshaker, 2006, s. 19). Przykładem takiego działania le Janice Wylie. Są to krwawe smugi znajdujące się na
jest taktyka zaproponowana przez agenta FBI w spra- obydwu udach ofiary od kolana do miednicy. Psychia-
wie zamordowania Karli Lou Brown11. Douglas zakła- tra relacjonuje, że mają one falisty przebieg i wyglądają,
dał, że sprawca może okresowo mieć poczucie winy jak gdyby sprawca namalował je krawędzią dłoni. Ich
i wyrzuty sumienia. Dlatego też doradził policjantom, by kształt jest zbyt regularny, by mogły powstać przypad-
zachęcili miejscowe media do publikowania artykułów kowo w  trakcie zgwałcenia. Podsumowując, Brussel
o tym, jak wielką stratą była śmierć Karli, by wywołać (1970) stwierdza, że wielokrotne ugodzenie nożem, pa-
u zabójcy potrzebę zwierzenia się z tego, co zrobił innej troszenie oraz nadanie falistej formy krwawym plamom
osobie (Douglas, Olshaker, 2006). było rytuałem zabójcy i  świadczyło o  tym, że spędził
Zarówno nowojorski psychiatra, jak i  jego naśla- on z ofiarą dużo czasu. Termin „rytuał” występuje rów-
dowcy z  FBI podzielają pogląd, że pomocne dla pro- nież w poglądach agentów FBI. Douglas i Munn (1992)
filowania kryminalnego jest badanie skazanych prze- zauważają, że samo pozbawienie życia ofiary wielu
stępców. Wydaje się jednak, że Brusselowi bardziej sprawcom nie wystarcza. W celu zaspokojenia swoich
potrzeb muszą dokonać dodatkowych czynności, które
11 Karla Brown została zamordowana 21  czerwca 1978  r.
tworzą rytuał. Kiedy przestępcy manifestują rytuały, na
w  Wood River. W  1983  r. za jej zabójstwo na 75  lat po- miejscu zbrodni zostawiają swoje „wizytówki”. Koncep-
zbawienia wolności skazano Johna Prante (Opinion Filed cja czynności wykraczających poza działania niezbęd-
October 3, 1986, The People of the State of Illinois, Plain- ne do popełnienia przestępstwa jest jedną z  podsta-
tiff-Appellee, v. John n. Prante, Defendant-Appellant). wowych teorii profilowania kryminalnego w  ogólności

22 PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019


Z PRAKTYKI

(np. Douglas, Munn, 1992; Douglas i  in., 2006; Kep- fakt, że jego ojciec wsiadł na pokład liniowca w Ham-
pel, Birnes, 2009). Zwykle łączy się ją z pojęciami taki- burgu, by przybyć do USA około 65 lat wcześniej (Glad-
mi jak rytuał, podpis czy wizytówka. Często przypisuje well, 2007).
się jej cechę unikatowości i widzi w niej podstawę do- Z uwagi na upływ czasu i brak dostępu do materia-
konania identyfikacji indywidualnej sprawcy (Douglas, łów źródłowych trudno obecnie stwierdzić, jak dalece
Munn, 1992). trafne i pomocne w śledztwach były profile sprawców
Sukcesy Brussela w  tworzeniu profili sprawców przestępstw tworzone przez Brussela. Nawet jeśli za-
przestępstw, zwłaszcza „Szalonego Zamachowca”, łożymy, że były one tak wyjątkowe, jak się powszech-
z  reguły nie są kwestionowane i  przeszły do legen- nie przyjmuje, dla oceny metody stosowanej przez psy-
dy profilowania kryminalnego. Głosy krytyczne należą chiatrę i  jego naśladowców nie ma to decydującego
do rzadkości. Zwykle podnoszone są zarzuty, że do- znaczenia. Nie ulega bowiem wątpliwości, że przeczu-
konania psychiatry nie były tak genialne, jak się po- cia, nawet jeśli są poparte formalnym wykształceniem
wszechnie uważa, gdyż sławny dwurzędowy garnitur i  rozległym doświadczeniem zawodowym, nie mogą
był typowym ubraniem noszonym przez ówczesnych być podstawą podejmowania decyzji przez organy wy-
mężczyzn. Niektórzy doszukują się dalszych nieścisło- miaru sprawiedliwości. Czym innym jest przekonanie
ści w portretach sprawców tworzonych przez Brussela organu postępowania ukształtowane na podstawie
i twierdzą, że on sam, wydając autobiografię, przyczy- wszystkich przeprowadzonych dowodów ocenianych
nił się do stworzenia własnej legendy (Bartol, Bartol, swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego ro-
2013). zumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia ży-
Sceptycy (Bartol, Bartol, 2013) zwracają uwagę na ciowego12, a czym innym wyniki intuicyjnych przebłys-
fakt, że profil „Szalonego Zamachowca” sporządzo- ków i „kreatywnego myślenia” profilera, nawet jeśli nie
ny przez Brussela nie został nigdzie spisany, a wersja stoją one w sprzeczności z zebranym materiałem do-
podana dwanaście lat później na kartach jego książki wodowym oraz odwołują się do elementów wiedzy
odbiega od fragmentów profilu opublikowanych na ła- i praktyki zawodowej.
mach nowojorskich gazet w  grudniu 1956  r. Dotyczy
to zwłaszcza najbardziej znanego i  najczęściej przy- Podsumowanie
woływanego elementu, odnoszącego się do dwurzę- Analiza działalności Brussela prowadzi do następu-
dowego garnituru. Krytycy podnoszą również, że profil jących wniosków. Po pierwsze, sięgnięto po jego po-
sporządzony przez Brussela niewiele wniósł do śledz- moc, gdy zawiodły tradycyjne metody śledcze. Po
twa, gdyż zawierał elementy, które były już znane poli- drugie, z  uwagi na fakt, że tworzone przez psychia-
cji i które ostatecznie doprowadziły do wykrycia spraw- trę profile miały zazwyczaj ustną formę, nie jest moż-
cy (Canter, Youngs, 2009). Gladwell (2007, za: Foster, liwa weryfikacja ich trafności i użyteczności dla prowa-
2000) wskazuje na szereg błędów, które jego zdaniem dzonych śledztw. Po trzecie, chociaż Brussel mógł się
psychiatra popełnił, a  o  których nie wspomina ani on wykazać formalnym uniwersyteckim wykształceniem
sam, ani literatura poświęcona profilowaniu. medycznym i  bogatą praktyką zawodową, stosowa-
Twierdzi on, że Brussel na potrzeby spisania wspo- na przez niego metoda miała charakter nienaukowy.
mnień zmodyfikował swoje wcześniejsze przewidywa- Otrzymywane w wyniku jej użycia rezultaty były trudne
nia. W  rzeczywistości bowiem powiedział policji, by do sprawdzenia, gdyż nie mógł on sprecyzować, w jaki
szukała zamachowca w innym rejonie, niż zamieszki- sposób dochodził do swoich konkluzji. Po czwarte, po-
wał, czym naraził jednostkę policji na bezowocne prze- wstałe w  wyniku tej metody wyobrażenia o  cechach
glądanie lokalnych rejestrów w hrabstwie Westchester. sprawcy charakteryzowały się wysoką sugestywno-
Brussel miał także zalecić poszukiwanie mężczyzny ścią. Pomimo że tworzone przez Brussela profile miały
z blizną na twarzy, której Metesky nie miał. Według Fo- często wątłe podstawy faktyczne, żywił on silne prze-
stera (2000) radził też policjantom, żeby szukali męż- konanie, że są zgodne z  rzeczywistością, nawet gdy
czyzny pracującego na nocną zmianę, natomiast Me- przeczyły temu zebrane przez policję w dalszym toku
tesky, odkąd opuścił Consolidated Edison w  1931  r., śledztwa dowody.
przez większość czasu był bezrobotny. Także prze- Brussel miał wiele właściwości, które powinny ce-
widywania dotyczące wieku zamachowca (między chować biegłego: solidne wykształcenie i doświadcze-
40 a 50 rokiem życia) okazały się nietrafne, gdyż Me- nie zawodowe, ciekawość poznawczą i  wyobraźnię,
tesky był po pięćdziesiątce. Gladwell (2007) i  Foster a także chęć przyczynienia się do rozwikłania sprawy.
(2000) utrzymują ponadto, że Brussel, wbrew temu, Na jego przykładzie widać jednak wyraźnie, jakie ko-
co napisał w swoich wspomnieniach, nigdy nie powie- rzyści i  zagrożenia może nieść wykorzystanie stoso-
dział, że zamachowiec jest Słowianinem. Tak napraw- wanej przez niego metody profilowania kryminalnego
dę doradził policji, by szukała kogoś „urodzonego lub dla prowadzonego śledztwa. Korzyścią będzie zapre-
wykształconego w Niemczech”, co było tak dalekie od zentowanie nowego spojrzenia na sprawę; zwrócenie
rzeczywistości, że zamachowiec sam zaprotestował.
W  liście skierowanym do Journal American Metesky 12 Art.
7 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępo-
skomentował, że jedyny jego związek z  Niemcami to wania karnego, Dz. U. z 2018 r., poz. 1987 z późn. zm.

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019 23


Z PRAKTYKI

uwagi na elementy, które być może umknęły dotych- początków stosowania najbardziej klasycznej z  me-
czas uwadze prowadzących postępowanie; wskaza- tod profilowania kryminalnego. Filarami tej metody były
nie możliwych działań proaktywnych. Zagrożeniem bę- psychoanaliza, teoria Kretschmera oraz intuicja, rozu-
dzie często nienaukowy charakter metod używanych miana jako dokonywanie nieuświadomionego wniosko-
przez profilerów oraz wysoka sugestywność tworzo- wania na podstawie doświadczenia zawodowego i ży-
nych przez nich charakterystyk nieznanych sprawców. ciowego. Naturalnymi kontynuatorami tej metody byli
Podobnie jak w przypadkach opisanych przez Brusse- profilerzy FBI. Niektóre elementy teorii Brussela, spo-
la, powstawanie profilu często polega na budowaniu pularyzowane przez FBI, zatoczyły nawet szersze krę-
narracji, konstruowaniu historii na temat popełnionego gi. Koncepcja podpisu i wizytówki, oparta na opisywa-
przestępstwa oraz osób w  nim uczestniczących, czy- nym przezeń zachowaniu rytualnym sprawcy, pojawia
li de facto rekonstrukcji zdarzenia. Podstawowa jednak się w większości opracowań poświęconych profilowa-
różnica między opinią profilera a  rekonstrukcją prze- niu (np. Petherick 2014; Turvey, 2015; Woodhams, Ben-
stępstwa dokonywaną przez organy do tego powoła- nell, 2015). Wiele elementów intuicyjnego podejścia do
ne jest taka, że opis przestępstwa, jego dynamika, cha- tworzenia charakterystyk nieznanych sprawców czy ro-
rakterystyki uczestników tworzone przez profilera są zumowania, które Brussel nazywa „dedukcją”, odnaj-
kompletne i spójne, gdyż pojawiające się luki uzupeł- dujemy również w  takich szkołach profilowania, któ-
niane są elementami, które z mniejszym lub większym re mają ambicje naukowe i niejednokrotnie odżegnują
prawdopodobieństwem mogły wystąpić w  zdarze- się od metod stosowanych przez FBI (np. Alison i in.,
niu. Rekonstrukcja dokonywana przez organy wymia- 2010; Szaszkiewicz, 2002; Turvey, 2015).
ru sprawiedliwości rządzi się natomiast dużo bardziej Niestety, ramy tego artykułu nie pozwalają na szcze-
rygorystycznymi zasadami. Podstawą ustaleń fak- gółowe i dogłębne ukazanie wszystkich związków po-
tycznych mogą być tylko wiarygodne dowody, dlate- glądów wyznawanych przez Brussela z  innymi meto-
go też w takim odtworzeniu przestępstwa często brak dami tworzenia charakterystyk nieznanych sprawców,
niektórych elementów, przez co sprawiają one wraże- w tym uznawanymi za bardziej naukowe. Kwestię nie-
nie niekompletnych, nie do końca spójnych, wytłuma- naukowych elementów w  wiodących metodach profi-
czalnych. Odtwarzanie przebiegu przestępstwa często lowania nieznanych sprawców przestępstw omówio-
przyrównywane jest do układania puzzli. Organy wy- no szerzej w artykule Czy profilowanie kryminalne ma
miaru sprawiedliwości dokonują czynności dowodo- podstawy naukowe? (Olszak-Häußler, 2014). Wyni-
wych, które mają na celu skompletowanie układan- ka z  niego jednoznacznie, że na obecnym etapie na-
ki. Bywa jednak niejednokrotnie, że zrekonstruowany wet użycie zaawansowanych narzędzi analizy staty-
w ten sposób obraz jest niepełny. Jeżeli brakujące frag- stycznej nie pozwala na rozwiązanie problemu, w jaki
menty dotyczą tła, nie głównej treści tego obrazu, zwy- sposób informacje z miejsca popełnionej zbrodni prze-
kle możliwe jest pociągnięcie sprawcy przestępstwa kształcić w  wiarygodną i  użyteczną dla prowadzone-
do odpowiedzialności. Jednakże czasem nie wiadomo, go postępowania charakterystykę nieznanego spraw-
jak dopasować do siebie zebrane elementy, bądź brak cy przestępstwa.
kluczowej części, która domknęłaby łańcuch poszlak. W  literaturze poświęconej profilowaniu kryminalne-
Jeżeli w tego rodzaju sytuacji organy będą dysponowa- mu postać James Brussela często redukowana jest
ły opinią profilera, który wykorzystując metodę nowo- do historii zapiętego na wszystkie guziki dwurzędowe-
jorskiego psychiatry, zaproponuje wypełnienie niewia- go garnituru George’a Metesky’ego, która świadczyć
domych, może dojść do podjęcia decyzji procesowych ma o genialnej przenikliwości nowojorskiego psychia-
opartych na materiale dowodowym błędnie uznanym try i  kryminologa oraz potencjale drzemiącym w  pro-
za całkowicie wiarygodny. filowaniu kryminalnym. Głównym celem tego artykułu
Postać Jamesa Brussela jest fundamentalna dla było odmitologizowanie postaci Jamesa Brussela oraz
profilowania kryminalnego nie tylko z uwagi na fakt, że przedstawienie jego metody, poglądów i rzeczywistego
uznaje się go za ojca tego narzędzia. Nowojorski psy- wkładu w profilowanie kryminalne.
chiatra i  kryminolog był niezwykle malowniczą i  cie- Przykład Brussela pokazuje, że oceniając profil kry-
kawą postacią, a jego autobiografia, zawierająca opis minalny, nie wystarczy sprawdzić, czy osoba będąca
spraw kryminalnych, w których rozwiązywanie był za- jego autorem ma specjalistyczne wykształcenie, jest
angażowany, cieszyła się dużą poczytnością. Cecho- poważana przez środowisko naukowe, reprezentu-
wał go urok prywatnego detektywa amatora, a  jego je budzącą zaufanie instytucję, kieruje się intencją po-
działalność miała dużo wspólnego z  opowieściami mocy organom wymiaru sprawiedliwości w rozwikłaniu
o fikcyjnych bohaterach takich jak Dupin i Holmes. Błę- sprawy. Niezbędne jest zagłębienie się w treść samej
dem byłoby jednak traktowanie jego osoby tylko i wy- opinii i  dokładna jej analiza, gdyż wiele metod i  teo-
łącznie w  kategoriach anegdotycznych. Dzięki szcze- rii dotyczących tworzenia charakterystyk nieznanych
rości i  prostolinijności, z  jakimi relacjonował swoje sprawców przestępstw ma jedynie pozory naukowości.
zaangażowanie w pomoc policji, mamy szansę odtwo-
rzyć proces sporządzania przez niego opisu nieznane-
go przestępcy, a tym samym zdobyć wiedzę na temat

24 PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019


Z PRAKTYKI

Bibliografia released-in-boston-strangler-case/ [dostęp: listo-


1. Ainsworth, P. (2001). Offender Profiling and Crime pad 2019].
Analysis. Cullompton Devon: Willan Publishing. 21. Keppel, R.D., Birnes, J.W. (2009). Serial Violence.
2. Alison, L., Goodwill, A., Almond, L., van den Analysis of Modus Operandi and Signature Charac-
Heuvel, C., Winter, J. (2010). Pragmatic solutions to teristics of Killers. Boca Raton–London–New York:
offender profiling and behavioural investigative ad- CRC Press.
vice. Legal and Criminological Psychology, 15. 22. Kretschmer, E. (1921/1944). Körperbau und Cha-
3. Bartol, C.R., Bartol, A.M. (2013). Criminal & Beha- rakter: Untersuchungen zum Konstitutionsproblem
vioral Profiling. Los Angeles: Sage. und zur Lehre von den Temperamenten (wyd. 17–
4. Brussel, J.A. (1970). Casebook of a Crime Psychia- 18). Berlin: Springer.
trist. New York: Dell Publishing. 23. Messing, P. (2016). The Career Girls Killer knows he’s
5. Burgess, A.W., Hazelwood, R. (1987). An introduc- going to rot in jail. The New York Post, 19  wrześ-
tion to the serial rapist: Research by the FBI. FBI nia, https://nypost.com/2016/09/19/the-career-girl-k
Law Enforcement Bulletin, wrzesień. iller-knows-hes-going-to-rot-in-jail/ [dostęp: listopad
6. Canter, D. (2000). Criminal Shadows. Irving: Author- 2019].
link Press. 24. Olszak-Häußler, K. (2014). Czy profilowanie krymi-
7. Canter, D., Youngs, D. (2009). Investigative Psycho- nalne ma podstawy naukowe?. Wojskowy Przegląd
logy. Offender Profiling and the Analysis of Criminal Prawniczy, 3.
Action. Chichester: John Wiley and Sons Ltd. 25. Petherick, W. (2014). Profiling and Serial Crime.
8. Douglas, J., Burgess, A.W., Burgess, A.G., Ressler, R. Waltham: Anderson Publishing.
(2006). Crime Classification Manual. San Francisco: 26. Raab, S. (1993). 30‑year‑old echoes from slaying of 2.
Jossey-Bass. The New York Times, 29 sierpnia, https://www.ny
9. Douglas, J., Munn, C. (1992). Violent crime scene times.com/1993/08/29/nyregion/30-year-old-echo
analysis: Modus operandi, signature, and staging. es-from-slaying-of-2.html [dostęp: listopad 2019].
FBI Law Enforcement Bulletin, 61(2). 27. Reakes,K.(2017).CareersGirls’Killer,prisonerinOran-
10. Douglas, J., Olshaker, M. (2017). Mindhunter: ta- ge, one’s NY’s longest serving inmates. North Oran-
jemnice elitarnej jednostki FBI zajmującej się ści- ge Daily Voice, 24 września, https://dailyvoice.com/
ganiem seryjnych przestępców. Kraków: Społeczny new-york/northorange/news/career-girls-killer-
Instytut Wydawniczy Znak. prisoner-in-orange-one-nys-longest-serving-
11. Douglas, J., Olshaker, M. (2006). Mindhunter, Insi- inmates/722256/ [dostęp: listopad 2019].
de the FBI Elite Serial Crime Unit. New York: Arrow 28. Ressler, R., Shachtman, T. (1993). Whoever Fights
Books. Monsters. New York: St. Martin’s Paperbacks.
12. Douglas, J., Ressler, R., Burgess, A., Hartman, C. 29. Sherman, C. (2003). A Rose for Mary. The Hunt for
(1986). Criminal profiling from crime scene analysis. the Real Boston Strangler. Boston: Northeastern
Behavioral Sciences and Law, 4(4). University Press.
13. Foster, D. (2000). Author Unknown: On the Trail of 30. Szaszkiewicz, M. (2002). Model opracowywania
the Anonymous. New York: Henry Holt. charakterystyki psychofizycznej nieznanego spraw-
14. Geberth, V.J. (2006). Practical Homicide Investiga- cy zabójstwa. W: J.K. Gierowski, T. Jaśkiewicz-
tion: Tactics, Procedures, and Forensic Techniques. -Obydzińska (red.), Zabójcy i  ich ofiary. Kraków:
CRC Press: Boca Raton. Wydawnictwo Instytutu Ekspertyz Sądowych.
15. Gladwell, M. (2007) Dangerous minds. The New 31. Turvey, B. (2015). Criminal Profiling. An Introduction
Yorker, 12 listopada. to Behavioral Evidence Analysis. Burlington: Acade-
16. Gradoń, K. (2010). Zabójstwo wielokrotne. Pro- mic Press.
filowanie kryminalne. Warszawa: Wolters Kluwer 32. Verde, A., Nurra, A. (2010). Criminal profiling as
Polska. a plotting activity based on abductive processes. In-
17. Hazelwood, R., Warren, J. (2004). Linkage analysis: ternational Journal of Offender Therapy and Com-
Modus operandi, ritual, and signature in sexual parative Criminology, 54(5).
crime. Aggression and Violent Behavior, 9. 33. Wilson, P., Lincoln, R.A., Kocsis, R.N. (1997). Va-
18. Hazelwood, R., Warren, J. (1989). The serial rapist: lidity, utility and ethics of profiling for serial violent
His characteristics and victims (conclusion). FBI and sexual offenders. Psychiatry, Psychology and
Law Enforcement Bulletin, luty. Law, 4(1), https://epublications.bond.edu.au/hss_
19. Jackson, J., Bekerian, D. (red.). (1997). Offender pubs/24/ [dostęp: listopad 2019].
Profiling: Theory, Research and Practice. Chiche- 34. Woodhams, J., Bennell, C. (2015). Crime Linkage:
ster–New York–Weinheim–Brisbane–Singapore–To- Theory, Research, and Practice. Boca Raton–
ronto: John Wiley & Sons. London–New York: CRC Press.
20. Katic, M. (2013). New DNA testing ties Boston Stran-
gler to 1964 Mary Sullivan murder, https://bos ton.
cbslocal.com/2013/07/11/new-information-to-be-

PROBLEMY KRYMINALISTYKI 305(3) 2019 25

You might also like