Professional Documents
Culture Documents
Detektyw Pozytywka
Detektyw Pozytywka
Detektyw Pozytywka miał ostatnio mało zleceń. W dodatku pojawiła się konkurencyjna
agencja detektywistyczna „Czarnowidz”, którą założył detektyw Martwiak. I wtedy do
agencji „Różowe Okulary” zgłosiła się Asia z powodu tajemniczego zniknięcia piasku z
piaskownicy. W owym czasie fachowcy najęci przez detektywa Martwiaka mieszali właśnie
cement i Pozytywka natychmiast zgadł gdzie podział się piasek.
Zagadka 3 - wstyd!
Detektyw Pozytywka spotkał zapłakaną Zuzannę oraz Dominika. Dzieci były zmartwione, że
zegarek dziadka na dewizce przestał działać, a jeszcze wczoraj nie był zepsuty. Okazało się,
że dziadek nie wspomniał dzieciom, że kiedyś zegarki działały inaczej niż na baterie.
Znudzony detektyw Pozytywka sam postanawia zostać klientem swojej agencji. Zwrócił się
sam do siebie ze sprawą taką oto, że przypuszcza, iż zwariował. Wyjrzał z okna i ujrzał las
na ulicy, którego przecież wcześniej tam nie było. Gdy detektyw Pozytywka podsumował
fakty, że jest 19 grudzień, a drzewa były iglaste, mógł zapewnić swojego klienta, że jest on
całkowicie zdrów.
Zagadka 6 - kto chce rozzłościć Pana Mietka?
Detektyw Pozytywka spotkał pana Mietka, który odśnieżał i posypywał chodniki. Strasznie
się żalił na dzieci i winił je za to, że jak tylko uda się do domu, to po chwili znajduje
chodniki znowu zasypane śniegiem. Detektyw Pozytywka wziął pod uwagę, że od dawna nie
padał śnieg, z rynny spływa woda, a dni były coraz dłuższe i szybko odgadł, że to nie dzieci
robią na złość Panu Mietkowi.
Był maj, a detektywa Pozytywkę dopadł katar. Do agencji przyszła Asia z parteru i
rozpłakała się. Wyznała, że wczoraj z innym i dziećmi czarowała, żeby przywołać ponownie
zimę. A kiedy rano wyjrzała przez okno, podwórko było białe. Detektyw Pozytywka stojąc
pod topolą, zapewnił Asię, że zasypany na biało chodnik nie jest jej winą.
Zagadka 11 - co się stało z ubraniem pana Mietka?
Do agencji „Róże Okulary” zapukał dozorca Pan Mietek. Miał problem z ubraniem. Jedząc
chipsy opowiedział, że gdy wyciągnął letnie ubrania, to okazały się one za małe.
Przypuszczał, że ktoś mu zrobił brzydki kawał. Detektyw Pozytywka nie miał problemów z
tą zagadką.
Detektyw Pozytywka spędzał czas na plaży nie rozstając się z lupą. Zgłosił się do niego
chłopiec z zadaniem złapania groźnego przestępcy. Okazało się, że ktoś przebija wszelkie
dmuchane zabawki i akcesoria. Detektyw Pozytywka po obejrzeniu jednego z pęknięć ze
smutkiem stwierdził, że musiałby aresztować słońce.