You are on page 1of 2

Recenzja filmu: „Kopciuszek”

reż. Kenneth Branagh

„Kopciuszek” – amerykańsko-brytyjski film


w reżyserii Kennetha Branagha ze
scenariuszem Chrisa Weitza z 2015 roku. Wyprodukowany przez Davida
Barrona, Simona Kinberga i Allison Shearmur dla Walt Disney Pictures, film
jest inspirowany bajką o Kopciuszku Charlesa Perrlaulta.

Film nie jest kopią filmu animowanego z 1950 r. Walta Disneya, historia
w dużym stopniu odzwierciedla jego fabułę z kilkoma dodatkowymi zwrotami
akcji. W tej wersji Kopciuszek i Książę spotykają się przed balem. Podczas ich
pierwszego spotkania on mówi jej, że jest pracownikiem pałacu nazywanym
przez innych Tycio. Dobra wróżka ma ważniejszą rolę niż w poprzednim filmie:
początkowo przebrana za starą żebraczkę czuwa nad Kopciuszkiem, zanim
ostatecznie objawia się jako jej wróżka chrzestna.

Film wciąga dosłownie od pierwszej sceny, a niektóre sceny są popisowe,


jak powrót z balu, kiedy wraz z wybiciem godziny dwunastej kareta w pełnym
biegu zmienia się z powrotem w dynię, konie w myszki, małe gryzonie w całym
filmie grają rewelacyjnie. Rolę tytułową powierzono Lily James, , jej
ukochanego gra Richard Madden z „Gry o tron”. Dobrą wróżką, która
wyczaruje dla Kopciuszka suknię, szklane buciki i karetę, gra Helena Bonham
Carter. Złą macochą jest Cate Blanchett, oczywiście jędzowata, jak należało się
spodziewać, ale też wygląda na nieszczęśliwą, ponieważ zdaje sobie sprawę, że
córeczki niezbyt się jej udały. Kino familijne w dobrym wydaniu,
z nieprzemijającym przesłaniem, że dobro bywa nagradzane, a zło ukarane
i każdy może kiedyś zostać zaproszony na bal, który odmieni jego życie. Trzeba
jednak pamiętać, żeby wyjść przed północą.
Polecam ten film do obejrzenia, historia która się dobrze kończy ale też cała
oprawa filmu :piękne stroje i wnętrza wywarły na mnie duże wrażenie, suknia
Kopciuszka na balu jest inspirowana tą z pierwszej wersji Disneya z 1950 roku.
Prawdziwość postaci tych baśniowych przenosi nas do ich świata, czujemy
jakbyśmy byli obecni tuż obok. Nie da się nie wspomnieć o pięknej ścieżce
dźwiękowej, która towarzyszy całemu filmowi.

You might also like