Mój zeszyt do niemieckiego

Cofnijmy się w czasie… Dzisiaj zaczynam publikowanie cyklu lekcji języka niemieckiego. Będą to moje lekcje, tzn. moje początki z językiem niemieckim. Były to lekcje prywatne lub zajęcia na kursach dla dorosłych, gdzie byłem jedynym dzieckiem :) Skąd ten pomysł? Znalazłem swój pierwszy zeszyt do niemieckiego i postanowiłem trochę powspominać, a mój blog jest do tego doskonałym miejscem. Przy okazji może wyciągniecie z tych lekcji coś dla siebie. Zaznaczę tylko, że sposób nauczania i metody stosowane w czasie, kiedy sam byłem uczniem, pozostawiają wiele do życzenia :) Co do wpisów, to będą po prostu wierną kopią moich notatek i wskazówek nauczyciela/lektora, czasem mogą okazać się trochę chaotyczne, ale nic nie będę zmieniał. Przepiszę więc wszystko, co znajduje się w tym zeszycie, pomijając przynajmniej część prac domowych. Dodatkowo w niektórych miejscach dodam swój komentarz.