Professional Documents
Culture Documents
Otóż, Wietnam rozciąga się na długości przeszło 1650 km wzdłuż wybrzeży Morza
Południowochińskiego we wschodniej części Półwyspu Indochińskiego. Powierzchniowo jest
zbliżony do naszego kraju – ma około 330 000 km2. Swoim kształtem przypomina wielką
1
literę S – w najszerszym miejscu ma 600 km, w najwęższym – tylko 50 km. Stolicą kraju
jest Hanoi.
1
W. Olszewski, Historia Wietnamu, Wrocław, 1991, s. 8.
-1–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
kolonizatorom. Komitet Centralny Komunistycznej Partii Indochin popierał od samego
początku powstanie – organizowali nawet własny odział partyzancki. KC uznał istnienie tego
oddziału za przejaw tworzenia się rewolucyjnych sił zbrojnych. Mimo poparcia ruchu na
Północy akcja nie przynosiła sukcesów i uznano za bezcelowe rozciąganie jej na obszar
całego kraju. Z tych powodów odwołano przygotowywane przez partię powstanie. Polecenie
KC o odwołaniu akcji dotarło do miejsca przeznaczenia zbyt późno – w nocy z 22 na
23 listopada 1940 roku partyjne grupy przystąpiły do akcji w Kochinchinie. Tutaj po raz
pierwszy został wzniesiony czerwony sztandar ze złotą gwiazdą – uznany później przez
demokratyczny Wietnam za sztandar narodowy. Wystąpienie przeciw kolonizatorom
skończyło się tragedią. Przypadek sprawił, że ze względu na nadciągający konflikt z Syjamem
francuskie wojska skoncentrowane były właśnie na terytoriach, gdzie partyjni żołnierze mieli
wykonać akcję. Siły kolonialne brutalnie rozprawiały się ze zbuntowanymi: tłumiące rebelię
oddziały policyjne rozstrzeliwały podejrzanych a do pacyfikacji wsi użyto nawet samolotów.
Kiedy 6 sierpnia 1945 roku USA zrzuciły bombę atomową na Hiroszimę było już
jasne, że Japonia kapituluje. Komitet Centralny Komunistycznej Partii Indochin bezzwłocznie
podjął decyzję o ogólnonarodowym powstaniu, którego celem miało być obalenie resztek
władzy japońskiej ( i rządowej) w kraju. Ukoronowaniem tego działania miało być
utworzenie Demokratycznej Republiki Wietnamu. Cele te zostały dość łatwo osiągnięte.
Żołnierze japońscy i urzędnicy niechcianej władzy poddawali się właściwie bez oporu. Ich
obrona była słaba lub żadna. Rankiem 16 sierpnia 1945 roku zebrał się Kongres Komitetu
Wyzwolenia Narodowego Wietnamu, z Ho Chi Minhem na czele, i przyjął 10 punktowy
2
Ibidem, s. 328.
-2–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
program, gdzie jako najważniejszą sprawę postawiono przejęcie władzy i utworzenie w pełni
suwerennej Demokratycznej Republiki Wietnamu. Drugiego września 1945 roku po szeregu
zmagań i perturbacji Ho Chi Minh proklamował utworzenie DRW.
Francuzi nie mieli zamiaru oddać Wietnamu bez walki. Przez osiem lat (1946-1954)
trwała wojna (I wojna indochińska), która pochłonęła ok. 120 tysięcy zabitych (wśród
Francuzów; straty wietnamskie nieznane) i zakończyła się postanowieniami konferencji
genewskiej z 21 lipca 1954 roku. W wydanej deklaracji końcowej stwierdzano niepodległość,
jedność i suwerenność terytorialną Wietnamu, Laosu i Kambodży. Linię demarkacyjną
(ustanowioną na 17 równoleżniku) uznawano za tymczasową i wyłącznie wojskową.
W sprawie przyszłości Wietnamu przewidywano przeprowadzenie ogólnowietnamskich
wyborów powszechnych do parlamentu.3 Do czasu powołania nowego rządu administracją
miała zajmować się każda ze stron. Siły DRW miały zostać przegrupowane na północ,
natomiast francuskie na południe – termin zamknięcia linii wyznaczono na 11 października
1954 roku.. Oficjalnie Francja uznała Państwo Wietnamskie za niepodległe dopiero
4 czerwca 1954 roku. Dwa tygodnie później książę Buu Lam podał się do dymisji. Na jego
miejsce Bao Dai – jak się okazało – ostatni cesarz Wietnamu mianował Ngo Dinh Diema –
nacjonalistę i przeciwnika Francuzów. Diem robił wszystko, by nie dopuścić do zjednoczenia
kraju – krwawo tłumił demonstracje popierających zjednoczenie. Wszelkie najważniejsze
stanowiska odsadzał swoimi ludźmi. Formalnie głową państwa pozostawał Bao Dai
(przebywający w Paryżu), w rzeczywistości był nią dyktator Diem, który w połowie 1955
roku postanowił położyć kres tej sytuacji i przeprowadził referendum dotyczące przyszłości
państwa. W jego wyniku 26 października 1955 roku proklamowano Republikę Wietnamu,
której prezydentem został oczywiście Ngo Dinh Diem. Sytuacja ta nie dawała już złudzeń, że
zostaną przeprowadzone ogólnowietnamskie wybory a sam Wietnam nie będzie podzielony.
Pierwsze działania USA w Wietnamie nie miały wiele wspólnego z obrazem, który tak
natarczywie przychodzi na myśl, gdy wspominamy obecność Amerykanów w Indochinach.
30 kwietnia 1945 roku w zakurzonej wiejskiej herbaciarni, w oddalonym od cywilizacji kącie
3
Ibidem, s. 374.
-3–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
Tonkinu spotkało się dwóch ludzi: Amerykanin i Wietnamczyk. Amerykaninem był
emisariusz major Archimedes Patti, przerzucony do Wietnamu z zadaniem zorganizowania
dywersji na tyłach Japończyków. Wietnamczyk, z którym skontaktowano Pattiego, miał być
dowódcą partyzanckim, ale zupełnie na takiego nie wyglądał. Ów zgarbiony, starszy człowiek
z rzadką bródką, ubrany w workowate, podtrzymywane sznurkiem spodnie i słomiane sandały
posługiwał się doskonałą angielszczyzną. Powitał amerykańskiego żołnierza słowami:
Welcome, my good friend. Tym Wietnamczykiem był przywódca Frontu Walki
o Niepodległość Wietnamu- Viet-Minh’u Ho Chi Minh. Patti wiedział o jego powiązaniach
z Kominternem. Mimo to zawarto umowę o wzajemnej pomocy. Viet-Minh dostarczał
przewodników i schronienia dla amerykańskich grup wywiadowczych i dywersyjnych.
W zamian za tę pomoc Stany Zjednoczone przekazały partyzanom 5 tyś. sztuk broni.
Patti i Ho spotkali się ostatniego dnia kwietnia 1945 r. Dokładnie w trzydzieści lat
później, 30 kwietnia 1975 r., ostatni żołnierze amerykańscy zostali ewakuowani z dachu
ambasady Stanów Zjednoczonych w Sajgonie. W między czasie 2,8 miliona żołnierzy USA
podążyło śladami majora Pattiego, 57 tyś. straciło życie, zginęło około 2 milionów
Wietnamczyków. Czy tej tragedii nie dało się uniknąć? Co sprawiło, że ci, którzy w 1945
roku byli sojusznikami, starli się potem w śmiertelnej walce?
-4–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
Lecz z drugiej strony na konferencji prasowej w kwietniu 1954 r. wypowiedział słowa, które
wytyczyły szlaki polityki amerykańskiej na następne 20 lat. Stwierdził, że jeśli Viet-Minh
zwycięży, to również pozostałe kraje Azji Południowo-Wschodniej dostaną się pod władze
komunistów. Powiedział obrazowo: Ustawmy pionowo szereg klocków domina. Jeśli
potrącimy pierwszy, to z całą pewnością bardzo prędko przewróci się także ostatni”5. Była to
tzw. „teoria domina”. Widzimy więc, że główną przyczyną, dla której Amerykanie znaleźli się
w Wietnamie była niechęć a nawet strach w stosunku do coraz silniejszych komunistów. Nie
mogli sobie pozwolić by „budowane” przez nich państwo dostało się pod ich wpływy. Były to
przecież czasy zimnej wojny, rywalizacji między dwoma blokami, w której żadna ze stron nie
chciała okazać słabości. Nie są to jednak jedyne przyczyny zaangażowania amerykańskiego w
tym rejonie
Początek wojny
5
Ibidem, s. 50.
6
Ibidem, s. 61.
-5–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
Południowego. Formalnie w jego skład wchodziło 30 organizacji politycznych i społecznych.
W rzeczywistości był strukturą całkowicie kontrolowaną przez Lao Dong.
USA podjęły decyzję, że nie mogą dopuścić do opanowania dużej części Azji przez
komunistów i postanowiły poprzeć zbrojnie antykomunistyczny rząd Wietnamu
Południowego. Początkowo Stany Zjednoczone udzielały wsparcia pod postacią wysłania
doradców wojskowych, jednak z czasem przerodziło się ono w rzeczywiste zaangażowanie
militarne.
7
P. Ostaszewski, Wietnam, Warszawa, 2000, s. 446.
-6–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
Głośnym echem na świecie odbiła się masakra wioski My Lai w południowym
Wietnamie (16 marca 1968) – amerykańscy żołnierze zamordowali tam kilkuset (między 370
a 507) cywilnych mieszkańców, w większości kobiety i dzieci. Mimo późniejszego procesu
sprawcy ostatecznie nie zostali ukarani, nie licząc kilkuletniego aresztu domowego dla oficera
dowodzącego masakrą.
W marcu 1975 r. rozpoczął się ostateczny atak sił Viet Congu i armii
północnowietnamskiej. Prezydent Geralda Ford nie zdecydował się na wsparcie lotniczego,
bez którego sytuacja ARVN była beznadziejna. 25 marca komuniści zajęli Hue a 30 kwietnia
padł Sajgon. Republika Wietnamu przestała istnieć.
-7–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
Przyczyny klęski USA
Znając juz położenie, historię i przebieg działań zbrojnych w Wietnamie należy się
teraz skupić na najważniejszym problemie naszego referatu. Mianowicie na przyczynach
klęski Amerykanów. Bo co do tego, że miała ona miejsce zgodzimy się wszyscy. Postaramy
się przedstawić nie tylko aspekty militarne i polityczne, ale również te związane z klimatem,
ukształtowaniem terenu, mentalnością walczących, wsparciem ze strony innych państw.
Góry i wyżyny zajmują 75% powierzchni kraju. Pasmo Gór Annamskich ciągnie się
od Tybetu prawie do przedmieść Sajgonu. Góry te biegną wzdłuż całej granicy Wietnamu
z Laosem i dlatego na długości 1650 km znajdują się tylko 4 drogi dla pojazdów
mechanicznych. Natomiast pieszy partyzant może przekroczyć tę granicę i następną, ponad
900- kilometrową w dowolnym miejscu. Klimat i erozja rzeźbi w skałach liczne jaskinie
i groty. W środkowej części kraju znajdują się rozległe wyżyny: Da Lac i Płaskowyż
-8–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
Centralny. Porastają je bujne trawy podzwrotnikowe, w których z łatwością może ukryć
człowiek, busz i lasy.
Dróg i lini kolejowych jest w Wietnamie bardzo mało. W dodatku drogi, zwykle
o wąskiej i złej nawierzchni, na nizinach biegną często groblami, a w górach dnem dolin.
Mogą więc łatwo zostać przerwane lub zablokowane nawet przez mały odział partyzantów.8
W dżungli żyją liczne gatunki jadowitych węży i pająków, pijawki drzewne spadające
na przechodzących ludzi i owady, roznoszące malarię i żółta febrę. Woda zawiera ameby
wywołujące groźną chorobę, na którą Wietnamczycy są uodpornieni. Także klimat sprzyjał
szerzeniu się chorób. Dla Amerykanów walka w dżungli stanowiła ogromne obciążenie
psychiczne. Niedostosowani do warunków klimatycznych, obładowani sprzętem, gorzej
znający teren, mogli się spodziewać ataku w każdej chwili i z każdej strony.
Między północną i południową częścią kraju istniały duże różnice. Pogłębiły się one
jeszcze bardziej w okresie kolonialnym, który na Południu trwał dłużej i wywarł silniejsze
piętno. Specyfika obu części Wietnamu znajduje wyraz w kulturze, dialektach, zwyczajach,
8
A. Dmochowski, Wietnam…, s. 30.
-9–
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
ubierze, ale przede wszystkim w charakterze mieszkańców. Jak już wspomnieliśmy różnice te
powstały podczas trwającego setki lat procesu kolonizacji. Na Południu nie było tak silnie
zakorzenionego konfucjanizmu, który od XVI wieku był oficjalną ideologią Wietnamu.
Kształtował on stosunki rodzinne i społeczne, role hierarchii i autorytetu w rodzinie
i społeczeństwie oraz szacunku i oddania władzy. Łatwo można było dostrzec różnicę
pomiędzy zdyscyplinowanymi, oszczędnymi, pracowitymi i pełnymi silnej woli
Wietnamczykami z Północy a nieodpowiedzialnymi, kłótliwymi i nieszanującymi władzy
południowcami. Miało to swój wyraz w morale żołnierzy, które jak w każdej wojnie
partyzanckiej ma duże znaczenie. W Wietnamie nie było ciągłych i wyraźnie zarysowanych
frontów. Działania toczyły się jednocześnie w wielu miejscach, walka rozkładała się na
tysiące potyczek i zasadzek, a w takich starciach decydował nie sprzęt, ale ludzie, ich
wytrwałość i karność. To czego nie brakowało Viet Congowi można odmówić armii
sajgońskiej, która walczyła u boku Amerykanów. Można powiedzieć, że jej stan był
katastrofalny. Powszechna była tam niechęć do walki, kadra była niekompetentna przeżarta
korupcją. Szerzyła się dezercja, której nie odstraszały niskie kary. Oficerów rekrutowano
z wyższych warstw społecznych. W skutek czego jedyna droga do awansu dla synów
chłopskich wiodła przez Viet Cong.
Komuniści wiedzieli, że bez poparcia ze strony chłopów nie uda im się odnieść
zwycięstwa. Dlatego jednym z ich kluczowych celów było pozyskanie tej części
społeczeństwa, która stanowiła ponad 90% ogólniej liczby mieszkańców. Starano się to
osiągnąć różnymi krokami. Od przekonywania o słuszności oporu po terror i przymus. Jakie
były efekty tych działań? Wystarczy powiedzieć, że wszyscy mieszkający na terenach
kontrolowanych przez Viet Cong musieli należeć do przynajmniej jednego „stowarzyszenia
wyzwoleńczego”: do zrzeszenia rolników, związku kobiecego, młodzieżowego, zawodowego,
partii itd. Także rodziny łączono po kilka w tzw. Grupy sąsiedzkie. W każdej wiosce istniały
tzw. Sekcje Bezpieczeństwa.9 Ludność mogła dzięki temu być łatwo inwigilowana. Wachlarz
stosowanych działań obejmował również represje ekonomiczne. Dla przykładu, jeśli nikt
z danej rodziny nie chciał służyć dla Viet Congu to odbierano jej ziemię, nakładano karne
kontrybucję itd.10 Sytuacje takie nie zdarzały się często. Partyzanci działali inteligentnie,
każde działanie, które miało na celu ściślejsze powiązanie z nimi chłopów było kalkulowane.
Terror był selektywny, starano się nie uderzać zbyt często w mieszkańców wsi. Celem było
zniszczenie lokalnej administracji podległej rządowi. Atakowano więc niepopularnych
9
Ibidem, s. 87.
10
Idem, Wietnam 1962- 1975, Warszawa 2003, s. 73.
- 10 –
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
urzędników i policjantów, którzy odmawiali współpracy. Ich śmierć nie powodowała chęci
odwet, a działała odstraszająco.11 Partyzanci po prostu musieli dobrze żyć z mieszkańcami
wsi, gdyż byli od nich zależni. Nawet kodeks dyscypliny zobowiązywał partyzantów do bycia
solidnym i szanowaniu ludu. Warto przytoczyć tu hasło: „Żyj wspólnie, jedz wspólnie i pracuj
wspólnie”.12 Takich zależności nie było w kontaktach z administracją rządową, która często
chcąc zniszczyć Viet Cong represjonowała zwykłych chłopów. A to zbliżało ich do
partyzantów.
Ich działanie nie ograniczały się tylko do likwidacji niewygodnych osób. Dzięki
zastraszaniu coraz więcej przedstawicieli administracji RW pracowało dla komunistów.
Posłuszny urzędnik był bardziej użyteczny znał bowiem zamierzenia władz.
Ważne jest również jak walczyli powstańcy. Po pierwsze starano się unikać
bezpośrednich starć na dużą skalę. Viet Cong wiedział, że nie może być mowy o działaniach
konwencjonalnych. Dlatego starano się uderzać w przeciwnika z zaskoczenia i równie szybko
się wycofać się żeby nie ponieść dużych strat. Atakowano małymi grupami, które bardzo
szybko potrafiły zniknąć w okalającej dżungli. Ponadto rozmieszczano liczne świetnie
zakamuflowane pułapki, na które nierzadko natrafiali amerykańscy żołnierze.
Jednak trzeba sobie zadać pytanie skąd partyzanci mieli pieniądze na działania
zakrojone na tak wielka skalę? Nie było to przecież kilku tygodniowe czy nawet kilku
miesięczne powstanie. Wojna trwała latami i pochłaniała miliardy dolarów. Pieniądze nie
mogły pochodzić tylko z DRW, która borykała się z problemem głodu. Po pierwsze władze
11
Idem, Wietnam 1962…, s. 70
12
Cyt. za A. Dmochowski, Wietnam. Wojna…, s. 73.
13
Idem, Wietnam. Wojna…, s. 109.
- 11 –
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
egzekwowały od społeczeństwa wszelkie wyrzeczenia, nawet doprowadzając do głodowego
minimum egzystencji. A po drugie nie do przecenienia w tej wojnie była rola państw bloku
socjalistycznego, głownie ZSRR i ChRL. To te dwa państwa wzięły na siebie ciężar niesienia
pomocy dla pochłoniętych w walce towarzyszy z DRW. A pomoc militarna i ekonomiczna
była ogromna. Był okres, w którym nawet rywalizowano ze sobą kto da więcej. Od ZSRR
Wietnamczycy otrzymywali 70% broni (np. karabiny AK-47), w tym rakiety i artylerię
przeciwlotniczą, samoloty (w tym MiG-21) i sprzęt pancerny. Wartość pomocy bloku
sowieckiego wynosiła przeciętne 800 mln $ rocznie. Chiny również nie pozostawały w tyle.
Dostarczano karabiny maszynowe, moździerze, ciężarówki, amunicję, umundurowanie, buty.
Bez tak wielkiej pomocy ze strony ZSRR i ChRL, bez nowoczesnego sprzętu,
medykamentów Viet Cong i WAL nie miałyby szans w starciu z Amerykanami.
Zastanówmy się teraz jakie błędy popełnili sami Amerykanie. Nie byli przecież
osamotnieni w walce. Część społeczeństwa, jeśli ich nie popierała, to była chociaż neutralna.
A wsparcia miała udzielać około 200 tysięczna armia RW. Co więc zrobili źle lub czego nie
zrobili, a co miało wpływ na ich późniejszą klęskę?
Kolejnym z błędów Amerykanów była zła reorganizacja armii RW. Choć cel był
ambitny, założenia okazały się niewłaściwe. W samym tylko 1960 r. 1600 Wietnamczyków
przebywało w szkołach wojskowych w USA i na Zachodzie. Stany Zjednoczone pokrywały
wszelkie koszty rozbudowy ARW (w latach 1955-61 800 mln $). Błędne okazały się metody
szkoleniowe i sposób organizacji armii południowo-wietnamskiej. Największego zagrożenia
upatrywano w inwazji armii DRW. Postanowiono więc zlikwidować tzw. Groupes mobiles.
Lekkie ruchliwe jednostki, które jako jedyne przeznaczone były do zadań
- 12 –
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
niekonwencjonalnych. Stworzono natomiast regularne dywizje przystosowane do poruszania
się po drogach, które przy zwalczaniu partyzantki okazał y się nieprzydatne. Nacisk na
sprawy militarne, w połączeniu z zaniedbywaniem kwestii politycznych i ekonomicznych,
miał się stać jednym z najpoważniejszych błędów USA.14
Jedna z teorii wojny mówi, że aby wygrać w wojnie partyzanckiej trzeba osiągnąć
przewagę militarną w stosunku 15:1. Amerykanom nigdy nie udało się nawet zbliżyć do
takiego stanu, nawet gdy dodamy 200 tyś. armię sajgońską, to stosunek sił nadal przemawiał
za Viet Congiem. Warto zauważyć, że 40% żołnierzy USA służyło w oddziałach
kwatermistrzowskich.
Jak już wspomnieliśmy nie było twardej i zdecydowanej polityki wobec DRW, która
wysyłała żołnierzy i sprzęt na Południe. Należy stwierdzić, że USA właściwie nie
wypracowały spójnej strategii politycznej dla prowadzenia wojny w Wietnamie.
W Waszyngtonie przypuszczano, że wystarczy wykorzystać odpowiednią część
gigantycznego potencjału militarnego, by przerazić Hanoi, które poprosi o pokój. Ponadto
podejmowano liczne próby pertraktowania z komunistami, w celu zakończenia konfliktu.
Rozmowy jednak niewiele dawały. Dla Hanoi był to sygnał, ze przeciwnik jest słaby i jeszcze
bardziej utwierdzało ją o słuszność oporu. Więc gdy jednak nacisk okazał się
niewystarczający, zaczęto go stopniowo wzmagać. I tak Amerykanie zainicjowali polityczną
reakcje łańcuchową: im bardziej się angażowali, tym więcej było powodów do dalszego
zaangażowania, i tym trudniejsze stawało się wycofanie. W grę wchodziły bowiem w coraz
14
Idem, Wietnam. Wojna…, s. 73.
15
Idem, Wietnam. Wojna…, s. 77.
- 13 –
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
wyższym stopniu wiarygodność i prestiż.16 Politycy wywierali silne naciski na wojskowych,
co przekładało się na podejmowane później przez nich decyzje. Koronnym dowodem jest
nieudana akcja pod kryptonimem Rolling Thunder („Dudniący Grzmot”). Był to plan
bombardowań DRW, który miał wywrzeć presję na Hanoi, by przestało popierać powstanie na
Południu, zredukowało infiltrację, a także złamało jej wolę walki. Amerykanie jednak
zlekceważyli podstawowe zasady walki: zaskoczenie i uderzenie całą siłą. Zamiast zadać
decydujący cios, którzy rzuciłby na kolana DRW zdecydowali się na politykę powolnej
eskalacji bombardowań, którą popierał prezydent Lyndon Johnson. Nie atakowano np.
terenów w pobliżu Hanoi i granicy chińskiej. Sadzono, ze uda się poważnie uszkodzić
przemysł. Jednak już dawno wszystkie ważniejsze ośrodki przemysłowe, a w szczególności
zakłady zbrojeniowe zostały przeniesione w rejony niezagrożone nalotami bombowym. Choć
samoloty amerykańskie dokonały w roku 1965- 25 tyś. lotów, w 1966- 79 tyś., a w 1970- 108
tyś., to skutki były nikłe.17 Wywiad USA oceniał, iż zakazy prezydenta pozostawiły
¾ urządzeń przemysłu zbrojeniowego i instalacji militarnych DRW poza zasięgiem ataków.18
Za powolną eskalacją przemawiały dwa zagadnienia. Po pierwsze chciano skłonić w ten
sposób komunistów do rokowań, a po drugie Amerykanie obawiali się, że silne
bombardowania wywołają reakcję ze strony ZSRR i ChRL, które wspierały DRW.
Nie można zapominać także o morale wojsk amerykańskich, które nie zawsze było
wysokie. Miało na to wpływ wiele czynników. Zacznijmy od tego, że sami żołnierze często
nie wiedzieli nic o terenie, kulturze, obyczajach panujących w Wietnamie. Przyjeżdżali tu na
16
Idem, Wietnam. Wojna…, s. 99.
17
Idem, Wietnam 1962…, s. 103.
18
Idem, Wietnam. Wojna…, s. 122.
- 14 –
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
roczną służbę nie wiedząc co ich czeka. Przez tak krótki czas nie mogli w wystarczającym
stopniu zapoznać się z teren. Bywało tak, że następnego dnia po wylądowaniu przerzucani
byli helikopterami w samo centrum walk. Wojna była niezwykle wyczerpująca psychicznie.
Niewidzialny nieprzyjaciel uderzał nagle i szybko znikał z powrotem w swych kryjówkach.
Nieustanne zagrożenie wpływało destrukcyjne na psychikę przeważnie młodych żołnierzy.
Większość nie miała więcej jak 19-20 lat.19 Nie byli po prostu przygotowani do życia w tak
prymitywnych warunkach. Jednego dnia odpoczywali w klimatyzowanych pomieszczeniach
by później walczyć w upale w dżungli.
Paradoksem jest, iż do osłabienia morale armii przyczynił się tez bardzo wysoki
poziom wojskowych służb medycznych. Rannych błyskawicznie ewakuowały z poła walki
śmigłowce. Trafiali do szpitali polowych wyposażonych w nowoczesna aparaturę i leki.20
Podsumowanie
19
Idem, Wietnam 1962…, s. 163
20
Idem, Wietnam. Wojna…, s. 175.
- 15 –
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie
Takie są główne przyczyny klęski Amerykanów, klęski która była specyficzna, bo to oni
w końcowej fazie wojny mieli przewagę, nieprzyjaciel był rozbity stracił inicjatywę. Na ta
porażkę złożyło się wiele czynników. Osobno nie miałyby pewnie wielkiego wpływu na
przebieg działań, ale razem doprowadziły do katastrofy. Wojna była od początku pełna
paradoksów. Amerykanie nie doceniali Wietnamczyków, podobnie zresztą jak Francuzi.
Wojskowi zlekceważyli ich doświadczenia. Pentagon wolał oprzeć się na własnych
umiejętnościach. Stąd też silna wiara w lotnictwo i sprzęt, stąd objuczenie żołnierzy ciężkim
ekwipunkiem. Amerykanie nie znali terenu i warunków Wietnamu, lecz sądzili, że nadrobią to
przewaga techniczną. Długo sądzili, że ich ostateczna likwidacja partyzantów jest tylko
kwestią czasu. Jednak w tym się przeliczyli i choć komuniści nie wygrali żadnej bitwy, to oni
byli zdolni do większych poświęceń, to oni stracili nieporównywalnie więcej ludzi
i, co najważniejsze, to oni byli przekonani o słuszności oporu. I właśnie dzięki temu wygrali
tą wojnę. Jedną z największych potęg militarnych i gospodarczych pokonali partyzanci.
- 16 –
Przyczyny klęski Stanów Zjednoczonych w Wietnamie