You are on page 1of 5

Filozofia Tao

Autor tekstu: Jan Naleyty


Orygina: www.racjonalista.pl/kk.php/s,3406
"Tao, ktre mona opisa sowami, nie jest wiecznym (prawdziwym) tao"
"Szlak, ktrym Tao wiedzie, jest prosty,
ludzie jednak wol cieki pokrtne."
"Kto nie poj Tao, tego koniec jest bliski"
"Tao jest schronieniem wszystkiego stworzenia"
Tao-Teh-Ching (ksiga cnt tao) - Lao-tsy
Opis religii lub filozofii naleaoby rozpocz od omwienia nazwy. Sowo 'tao'
oznacza drog, jako pierwszy w nazwie wiatopogldu zastosowa je Lao-tse,
zwany te Lao-ze, lub Laozi (w europie), przez niektrych historykw utosamiany
z Lao-te, nauczycielem Konfucjusza, co nie jest ani specjalnie realne, ani
udowodnione, ani te popierane. Jego te uznaje si za zaoyciela tej religii. Nie
jest on jednak postaci kultu, co najwyej szacunku, lecz nie ze wzgldu na to, e
to on nazwa t religi i pisa o niej jako pierwszy ksiki, tylko ze wzgldu na
swoj duchow doskonao. Taoizm zasadniczo nie ma zarysowanego elementu
kultu, nie ma kapanw, wic sam zaoyciel nie jest gloryfikowany w sposb
'typowy' dla religii (np. Mojesz, czy Budda). Jedyne co w taoizmie mona czci to
ludzie, prastarzy, czsto na wp legendarni Mistrzowie, zwani dugowiecznymi lub
nawet Niemiertelnymi. Opowieci o nich, w formie bajek przetrway w Chinach do
dzisiaj, s one przeznaczone gownie dla dzieci, jednak czytajc je ma si wraenie
jakby byy one skomplikowanym traktatem filozoficznym, ubranym w form i tre
tak, aby mae dziecko mogo je zrozumie i czerpa z nich mdro. Tak jak dzieci
europejskie, par lat temu czerpay z 'Brzydkiego kacztka' wiedz o tym, e
waniejsze od wygldu zewntrznego s wartoci duchowe i emocjonalne, tak
chiskie dziecko czytajc "Gocia w jaskini" uczy si, e aby by mdrym trzeba
by spokojnym.
Dzieje myli taoistycznej
Zasadniczo rozwj taoizmu mona podzieli na cztery okresy, reprezentowane
przez nazwiska najwybitniejszych mistrzw.
Pierwszy okres ok.V - ok. III w p.n.e.
Reprezentowany przez Yang Zhu. Naucza on, e najwaniejsz wartoci dla
czowieka jest jego wasne ycie, ktre powinien on za wszelk cen chroni. Aby
tego dokona powinien kierowa si kilkoma zasadniczymi kryteriami (nie s one
nigdzie wprost wymienione, ale wynikaj jasno z wypowiedzi): czowiek powinien
by nieprzydatny. Uwaa, e jeli nie bdzie si dla nikogo nic robio, bo nie
bdzie si umiao (lub wmwi si ludziom, e si nie umie) to uniknie si zagroe.
Widziano je w kadym kontakcie z czowiekiem - czowiek jest nieprzewidywalny,
moe zabi bez powodu, wic lepiej si z nimi nie zadawa. Taka postawa
doprowadzio do tego e Mistrzowie tego okresu uciekali od ludzi, mieszali
samotnie, wyrzekajc si wiata. Jedynym sensem ich ycia stao si unikanie
zagroe, co miao im zapewni dusze ycie. Nie uwaam, e powinno si ten
okres uznawa za pocztek taoizmu, a Yang Zhu, za pierwszego Mistrza, poniewa
ideologia przez niego goszona niewiele ma wsplnego z zasadniczym taoizmem
tworzonym przez Lao-tsy. Mistrzowie 'pierwszego okresu' uciekali od nauczania,
odpdzali od siebie ludzi, nie wypowiada si na temat kwestii dla taoizmu
kluczowych, nie stara si pomc ludziom wydajc taoistyczne ksigi. W swojej
filozofii przypomina raczej szalonego pustelnika, ktry za duo czasu spdzi w
samotnoci. Pozostaje on jednak Mistrzem, z szacunku dla jego raczkujcych
teorii, oraz dlatego ze przyczyni si on do rozwoju prawdziwego taoizmu, czyli
taoizmu drugiego okresu.

Drugi okres ok.V w p.n.e.


Opisywany tutaj, jako 'pierwotny' i najbardziej wartociowy, wedug dzie
ktrego naley ocenia i opisywa cay taoizm.
Trzeci okres IV-III w p.n.e.
Zhuang Zhou zainicjowa upadek myli Lao-tsy poprzez nadinterpretacje i opis
jego myli. W swoich naukach czsto postpowa odwrotnie do koncepcji Wielkiego
Mistrza. Tworzy podziay w do lunej dogmatyce, wyrni 3 rodzaje szczcia, o
ktrych rzekomo mwi Lao-tsy: szczcie naturalne, szczcie ludzkie, szczcie
absolutne. Nie ma to jednak nic wsplnego z prawdziwym pojciem szczcia w
taoizmie. Wygasza rwnie ciekawe co nierealne opinie na temat polityki sprzeciwia si rzdzeniu przez dziaanie, na rzecz nierzdzenia przez niedziaanie.
rda nie mwi o tym jak miaoby to wyglda w praktyce. Zanegowa on
rwnie pojcie szkody i nieszczcia, uznajc je za niemiertelne i istniejce w
nieskoczonoci.
Okres czwarty - Neotaoizm II w p.n.e. - VI w n.e.
Podzia taoizmu na racjonalistw i sentymentalistw ostatecznie utwierdza w
przekonaniu o upadku tej religii. Koncepcje kluczowe dla filozofii Lao-tsy zostay
wykorzystywane do opisu wiata, zaczto podciga pod to polityk, przeczc
teoretycznie wasnej religii. Zapomniano o zasadzie pu, zapomniano de, nauczano
praktycznie tylko o zasadzie wu-wei, przez co taoici stali si prawie tym samym
co buddyci, tyle e bardziej uwikani w polityk, ktra jest kwintesencj tego
przed czym powinni ucieka. Gwni przedstawiciele tego okresu to: Wang Bi, Gao
Xiang, Xiang Xiu - racjonalici, oraz Liu Yiqing, Liu Juna - sentymentalici.
*
Okresw rozwoju s cztery, cztery s taoizmy, jednak warto si skupi na tym
tworzonym w drugim okresie, czyli taoizmie Lao-tse. By on filozofi majc da
czowiekowi szczcie w yciu doczesnym. Pomc w tym miao kilka zasad. Opisz
je w ich znaczeniu pierwotnym, skaonym wycznie moim osdem i bdami w
tumaczeniu (wynikajcymi z samego faktu tumaczenia), a nie z interpretacj
pniejszych Mistrzw taoizmu.
Zasady drogi tao
Niektre z nich s dokadnie opisane i nazwane (nazywanie dogmatw ma w
taoizmie szczeglne znaczenie), inne mona wyodrbni na podstawie pism.
Zasada pu
Sowo p'u oznacza w jzyku chiskim dosownie 'drzewo w zagajniku', co czsto
tumaczone jest jako 'nie cite drzewo', 'drzewo w stanie naturalnym', lub
'nieociosany kloc'. Ostatnie okrelenie jest najpopularniejsze i bdzie dalej
uywane do opisania tego zjawiska. Sowo to skada si z dwch znakw pierwszy oznacza 'drzewo' lub 'drewno', drugi, bdcy rdzeniem fonetycznym
oznacza 'las' lub 'zagajnik'. Warto jednak zauway, e jest to znaczenie znaku
pisanego, chiski sownik definiuje to pojcie jako: naturalny, prosty, uczciwy. Jest
to zasada naturalnoci wynikajca w sposb oczywisty z pierwotnego
przeznaczenia danej rzeczy. Odnosi si ona do kadej ywej istoty, do kadego
elementu natury. Mwi ona, e kade zwierze i rolina yje zgodnie z t zasad dlatego dziaa odruchowo, instynktownie - odpowiednio do sytuacji. Przedstawmy
to na przykadzie. Wielu z nas ma psy - kady wie jak one si zachowuj. S do
podobne do ludzi - s rzeczy ktre sprawiaj im przyjemno, s takie, ktre
sprawiaj im smutek. Mona by to powiedzie o kadym zwierzciu, jednak pies
potrafi okazywa uczucia w sposb bardzo wyrany, wydaje si, e intensywniejszy
od wikszoci zwierzt - dlatego posuy za przykad. Co pies lubi robi? Wikszo
psw lubi je, spa i wychodzi na spacery. Niektre lubi te (zwaszcza te
modsze) pobiega za jakim gumowym, odbijajcym si od ziemi przedmiotem.
Gdy przyjrzymy si psu pod tym ktem, moemy pomyle 'Ale to jest wspaniae

- cieszy si z tak przyziemnych rzeczy, z rzeczy tak powszechnych, tak czstych.'


Ludziom przecie przyjemno sprawiaj bardzo podobne rzeczy, czsto nie
najwiksz, ale na pewno ogromn - kady przecie lubi si porzdnie wyspa i
dobrze zje. Ze spacerami i gumowymi zabawkami to ju jest rnie. Mona by
stwierdzi, e znaczna wikszo zwierzt lubi to samo - je i spa. Dotyczy to
oczywicie tych zwierzt, ktre maj w zwyczaju spa. Wynika to z naturalnej
potrzeby - lew je gazele nie dlatego bo lubi, ale musi - eby y i si rozmnaa, a
jako, e ycie i rozmnaanie lwu odpowiada (moe dlatego, e w tym przypadku
ciko jest mwi o alternatywie), to i odpowiadaj mu wszystkie dziaania do tego
prowadzce, wynikajce z naturalnego porzdku rzeczy. Na tym wanie polega
zasada pu. Jest to zasada mwica o sposobie osignicia najprostszej radoci.
Czowiek wyznajcy t zasad cieszy si z najprostszych rzeczy - sen, jedzenie,
bezchmurne niebo, zachmurzone niebo, itp. Ciesz go one, poniewa sprawiaj mu
naturaln przyjemno, czyli tak bez ktrej nie moe y. A przecie nie jest
tajemnic, e rzeczy naturalne wykonuje si znacznie przyjemniej i atwiej ni te,
do ktrych nie mamy predyspozycji. Taoici uwaaj, e wszystko podlega
naturalnemu obiegowi w przyrodzie. Gdy zacznie si robi jedn rzecz, spowoduje
ona inne, ktre te bd powodoway inne zjawiska. Bd si one przeplatay,
wzajemnie na siebie wpywajc.
Zasada de
Taoici wierz, e kada rzecz ma swoje naturalne przeznaczenie i uywana
zgodnie z nim, bdzie dobrze dziaaa, pomagajc nam w naszym radosnym yciu.
Dobrze wyjania to fragment tekstu Chuang-tse, jednego z najwikszych
kontynuatorw myli Lao-tsy.
'Hui-tse powiedzia do Chuang-tse:
- Mam due drzewo, ktrego aden ciela nie potrafi poci na deski. Jego
gazie i pie s powyginane i twarde, pokryte zgrubieniami i dziurami. aden
budowniczy nie spojrzaby na nie. Twoje nauki s takie same - bezuyteczne,
pozbawione wartoci. A zatem nikt nie zwraca na nie uwagi.
- Jak wiesz - odpar Chuang-tsy - kot jest bardzo zwinny w apaniu swojej
ofiary. Skradajc si przy ziemi moe skoczy w dowolnym kierunku za tym, co
chce zapa. Ale kiedy jego uwaga skupiona jest na tym, bardzo atwo zapa go w
siatk. Z drugiej strony, nie jest atwo zapa czy pokona wielkiego bawoa. Stoi
on twardo niczym kamie albo chmura na niebie. Ale mimo caej swej siy nie
potrafi zapa myszy.
- Narzekasz - cign dalej - e twoje drzewo nie przedstawia wartoci jako
budulec. Ale moesz wykorzysta cie, ktry ono daje, odpocz pod jego
gaziami, przespacerowa si wok niego, podziwiajc jego charakter i wygld.
Poniewa nie musi obawia si siekiery, c mogoby zagrozi jego istnieniu? Jest
ono dla ciebie bezuyteczne tylko dlatego, e chciaby zamieni je w co innego, a
nie wykorzysta je we waciwy jego naturze sposb.'
Krtko mwic - naley pozna 'de' jakiej rzeczy, aby wiedzie jak jej uywa.
A jak to zrobi? Uywajc prostego umysu - umysu postrzegajcego wiat
poprzez zasad p'u.
Czowiek te ma swoje de. Zawiera si w nim np. spanie, jedzenie czy picie.
Poznajemy siebie - wiemy, e musimy je - wic jemy, cieszc si z tego.
Poznajemy swoje de poprzez swoje pu, co daje nam rado. Jest to najprostszy i
najbanalniejszy przykad, ale dobrze oddaje sens zasady de i jej wspdziaanie z
zasad pu.
- Zasada wu-wei
Dugie i krtkie przedmioty nawzajem si okrelaj,
a wysokie i niskie s dla siebie nawzajem miar.
Tak samo te postpuj mdrcy,

ktrzy dziaaj nie robic nic


i nauczaj nie uywajc sw.
Wszystkie rzeczy w Nim istniej, ono jednak nie ingeruje.
TTC
Najkrtszy opis tej zasady brzmi - dziaanie w niedziaaniu. Jest ona
rozwiniciem pierwotnej myli taoizmu - "wiat jest niebezpieczny, ludzi s
niebezpieczni, trzeba si od nich odizolowa". Lao-tse stwierdzi, e wiat jest
potny, znacznie potniejszy ni cokolwiek innego, czowiek jest malekim
ziarenkiem, zewszd otaczanym siami, ktrych nie jest w stanie poj, a co
dopiero mwi o ich przeamywaniu. Zasada ta mwi, aby pozna to co jest
silniejsze i si jemu podporzdkowa, jeli chce si y. Dobrze opisuje to znana w
europie chiska bajka o socu i wietrze, ktre si spieray ze sob. "Wiatr by
szaleczy i porywczy, uwaa, e on rzdzi ca ziemi, a soce nic nie robi i jest
sabe. Powiedzia wic do soca: Aby udowodni ci moj si ukorz przed sob
czowieka. Tego, ktry teraz idzie po polu. Ma na sobie paszcz - zerw go z niego,
na symbol mojej potgi. Soce si zgodzio. Wiatr zacz dmucha, przywia
burzowe chmury. Wiao strasznie, deszcz pada gsto. Czowiek, jednak nie da
sobie zerwa paszcza, przyciska go tym mocniej, im mocniej wia wiatr. Ten w
kocu ustpi i odda pole socu. Pogoda si uspokoia, przestao pada. Soce
zaczo wieci. Mczyzna wycign si pod drzewem i cign kurtk." Soce
wygrao, poniewa nie wysilajc si zbytnio postpia zgodnie natur czowieka.
Zastosowao zasad 'marchewki' zamiast tuc 'kijem'. Na tym wanie polega
wu-wei. Zasada ta sprzeciwia si opinii o uszlachetniajcym cierpieniu, potrzebie
mczestwa itp. Cierpienie i mczestwo jest ze bo boli i ju. Wu-wei mwi, eby
robi jak najmniej, poniewa wysiek prowadzi tylko do zmczenia. Nie naley tego
interpretowa jako namowy do gnunoci i lenistwa (chocia w tym nie ma niczego
zego), jak co trzeba zrobi to wu-wei mwi, eby to zrobi dobrze, ale bez
zbdnego wysiku. Kade oderwanie od rzeczy przyjemnych, naley traktowa jako
krtk przerw, ktr powinno si zakoczy jak najszybciej i powrci do
poprzedniego stanu. Nie bez znaczenia jest tu natura. Pojta w oglnym znaczeniu
- idealne prawa, idealny porzdek. Prawa natury (opis tego pojcia w znaczeniu
taoistycznym poniej) s tym czemu trzeba si podporzdkowa, aby osign
poziom wu-wei i po prostu y szczliwie. Dziki znajomoci natury
poszczeglnych rzeczy - czyli de, moemy dziaa dla tej rzeczy korzystnie, nie
wysilajc si, wykonujc mao pracy, ale dajc bardzo due efekty.
Wspczesno
Taoista, podobnie jak wyznawca kadej religii dy do pewnego ideau. Jako e
przez 20 wiekw ten idea si nie zmieni, a czasy si zmieniy, nie jest to atwe.
Pamitajmy, e mistrzowie Tao yli w lasach, cieszc si przyrod, mona by ich
nazwa ascetami, tylko e zamiast umartwiania, oni si cieszyli. Dzisiejszy taoista
nie zazna spokoju, jeli bdzie postpowa dokadnie wedug zasad TTC. Dzisiejszy
taoista musi zachowa do nich pewien dystans, jeli chce by taoist. Jeli taki
czowiek w towarzystwie powie o swoim wyznaniu, bdzie traktowany
najprawdopodobniej jak dziwak, albo jak kto kto chce by za wszelk cen
oryginalny i opowiada gupoty. Taoizm dzisiaj ma podobny problem (gownie w
Europie), co satanizm - jest niezrozumiay. Uwaam jednak, e gdyby wicej ludzi
dowiedziao si o tej religii i jak ona naprawd funkcjonuje, potrafiliby j doceni.

< www.racjonalista.pl >


Contents Copyright (c) 2000-2006 by Mariusz Agnosiewicz
Programming Copyright (c) 2001-2006 Micha Przech
Design & Graphics Copyright (c) 2002 Ailinon
Autorem tej witryny jest Micha Przech, zwany niej Autorem.
Wacicielem witryny s Mariusz Agnosiewicz oraz Autor.
adana cz niniejszych opracowa nie moe by wykorzystywana w celach
komercyjnych, bez uprzedniej pisemnej zgody Waciciela, ktry zastrzega sobie
niniejszym wszelkie prawa, przewidzaiane w przepisach szczeglnych, oraz zgodnie
z prawem cywilnym i handlowym, w szczeglnoci z tytuu praw autorskich,
wynalazczych, znakw towarowych do tej witryny i jakiejkolwiek ich czci.
Wszystkie strony tego serwisu, wliczajc w to struktur podkatalogw, skrypty
JavaScript oraz inne programy komputerowe, zostay wytworzone i s
administrowane przez Autora. Stanowi one wyczn wasno Waciciela.
Waciciel zastrzega sobie prawo do okresowych modyfikacji zawartoci tej witryny
oraz niniejszych Praw Autorskich bez uprzedniego powiadomienia. Jeeli nie
akceptujesz tej polityki moesz nie odwiedza tej witryny i nie korzysta z jej
zasobw.
Informacje zawarte na tej witrynie przeznaczone s do uytku prywatnego osb
odwiedzajcych te strony. Mona je pobiera, drukowa i przeglda jedynie w
celach informacyjnych, to znaczy bez czerpania z tego tytuu korzyci finansowych
lub pobierania wynagrodzenia w dowolej formie. Modyfikacja zawartoci stron oraz
skryptw jest zabroniona. Niniejszym udziela sie zgody na swobodne kopiowanie
dokumentw serwisu Racjonalista.pl tak w formie elektronicznej, jak i drukowanej,
w celach innych niz handlowe, z zachowaniem tej informacji.
Plik PDF, ktry czytasz, moe by rozpowszechniany jedynie w formie oryginalnej,
w jakiej wystpuje na witrynie.
Plik ten nie moe by traktowany jako oficjalna lub oryginalna wersja tekstu, jaki
zawiera.
Tre tego zapisu stosuje si do wersji zarwno polsko jak i angielskojzycznych
serwisu pod domenami Racjonalista.pl, TheRationalist.org, TheRationalist.eu.org,
Neutrum.Racjonalista.pl oraz Neutrum.eu.org.
Wszelkie pytania prosz kierowa do info@racjonalista.pl

You might also like