Professional Documents
Culture Documents
Rok 1940. Margaret, crka Elspeth, zakochana w pilocie RAF-u nie rozumie,
czemu matka ostrzega j przed wojenn mioci. Kiedy ich domem wstrzsa
wybuch bomby, ze skrytki w cianie wypadaj setki listw, a Elspeth znika.
Pozostawia tylko jeden list, jeden trop.
Margaret wyrusza na poszukiwania matki, nie przeczuwajc, e przyjdzie jej
zmierzy si z prawd o tym, co przed laty spotkao jej rodzin. I z pikn
histori mioci silniejszej ni czas i wojna
Mj oddech,
moje wiato,
ten, do ktrego frunie moje serce.
Dla Jima
1 Elspeth
***
Urbana, Illinois, USA
5 marca 1912
Szanowna Pani!
Prosz mi wybaczy czelno, ale chciaem wyrazi
swj podziw dla Pani ksiki Z orlego gniazda.
Przyznaj, e zwykle nie jestem mionikiem poezji.
Czciej mona mnie ujrze z wywiechtanym
egzemplarzem Hucka Finna czy inn powieci pen
miertelnych niebezpieczestw i ucieczek. Jednak w Pani
wierszach jest co, co poruszyo mnie jak nic od lat.
Ot le w szpitalu i Pani tomik poprawia mi humor
skuteczniej ni pielgniarki. A w szczeglnoci jedna z
wsem, identycznym jak ws mego wuja Phila. Ona
rwnie poruszya mnie jak nic od lat, jednak w zupenie
inny sposb. Oglnie susz gow doktorom, by pozwolili
mi ju wsta, gdy chciabym wrci do swoich niecnych
knowa. Ledwie w zeszym tygodniu pomalowaem konia
dziekana na niebiesko i miaem nadziej uczyni to samo
z jego terierem, jednak z Pani ksik w doni mog tu
lee tak dugo, jak dugo bd mi donosi galaretk
pomaraczow.
fordzie. Ku swojemu oburzeniu i konsternacji nie znalazem Pani dzie tutaj, w Stanach Zjednoczonych. Nawet
dokadne przeszukanie mojej uniwersyteckiej biblioteki
okazao si bezowocne. Teraz, kiedy wiem, e wicej
Pani ksiek kryje si na pkach ksigar, zwrc si do
kolegi, by przysa mi wszystko, co znajdzie.
Ze zdumieniem przeczytaem, e mj list jest
pierwszym listem od fana. Byem pewien, e bdzie
tylko jednym w pokanym stosiku, i dlatego tak bardzo
si staraem, by by fascynujcy i dowcipny. By moe
inni czytelnicy nie byli tak bezczelni (a moe tak
impulsywni) jak ja.
Z wyrazami szacunku,
David Graham
PS Gdzie, na Boga, ley wyspa Skye?
***
Wyspa Skye
1 maja 1912
Szanowny Panie!
Pan nie wie, gdzie ley moja pikna wyspa?
Niedorzeczne! To jakbym ja powiedziaa, e nigdy nie
syszaam o Urbana w Illinois.
Moja wyspa ley u pnocno-zachodniego wybrzea
***
Urbana, Illinois, USA
12 sierpnia 1912
Szanowna Pani!
Jeli nauczy mnie Pani gra na kornecie, ja naucz
Pani taczy!
Nie sdz, by w geologii byo co niekobiecego.
Dlaczego nigdy nie ucieka Pani ze swojej wyspy do
collegeu? Gdybym ja mieszka w miejscu bardziej
interesujcym geologicznie ni rodkowe Illinois, by
moe rozwaabym zajcie si podobn dziedzin
naukow. Od zawsze miaem nadziej studiowa
literatur amerykask Twain, Irving i tym podobni
ale ojciec nie zgodzi si paci za to, bym przez cztery
lata czyta bajki.
Co jednak chciabym robi najbardziej na wiecie?
Pytanie atwe, ale odpowied ju nie, musz przyzna.
Obawiam si, e bdzie Pani jednak musiaa przyj moje
pierworodne dziecko.
David
***
Wyspa Skye
1 wrzenia 1912
Szanowny Panie!
Skutecznie podsyci Pan moj ciekawo! Kim pragn Pan by jako may chopiec? Kapitanem
penomorskim? Cyrkowym akrobat? Obwonym
sprzedawc perfum? Koniecznie musi mi Pan powiedzie,
bo inaczej zaczn snu wasne wyobraenia. Jestem
wszak poetk i yj wrd ludzi, ktrzy wierz we wrki
i duchy. Moja wyobrania jest do podna.
Zapyta Pan, dlaczego nie poszam na uniwersytet
gdzie poza wysp, wic musz Panu co wyzna. I jest to
do enujce wyznanie, uprzedzam.
Chwileczk, niech wezm gboki wdech.
Nigdy nie byam poza Skye. Przez cae ycie.
Naprawd! A powd jest taki, e c, boj si odzi.
Nie umiem pywa i boj si wej do wody, by si tego
nauczy. Wiem, teraz pewnie spada pan z krzesa ze
miechu. Mieszkanka wyspy cierpica na paniczny lk
przed wod? Ale taka jest prawda. Nawet pokusa
uniwersytetu nie zdoaa mnie przekona do wejcia na
d. O, prbowaam. Naprawd prbowaam!
Zamierzaam zdawa egzamin kwalifikujcy do
stypendium. Miaam ju nawet spakowan walizk.
Mielimy sprbowa we dwjk z Finlayem. Ale kiedy
zobaczyam ten prom och, wydawa si taki niegodny
zaufania. W ogle nie rozumiem, jakim prawem statki
2 Margaret
***
Hrabstwo Scottish Borders
Wtorek, 4 czerwca 1940
Kochana Mamo!
Kolejna grupka odstawiona na miejsce! Przysigam,
ewakuowalimy przed bombami na wie tyle dzieci, e w
caym Edynburgu nie zostao ju chyba ani jedno. Ta
trjka bya lepsza ni wikszo; przynajmniej umieli
sobie sami wytrze nosy.
Musz ich tutaj urzdzi, a potem obiecaam Pani
Sunderland, e wpadn z wizyt do jej gromadki w Peebles. S jakie listy od Paula?
ciskam i cauj,
Margaret
***
Edynburg
8 czerwca 1940
Kochana Margaret!
***
Peebles
Poniedziaek, 17 czerwca 1940
Mamo!
Tak, cigle jestem w Peebles. Rozkad pocigw stoi
na gowie, a na dodatek pewna bardzo uparta Annie
Sunderland prbuje mnie przekona, ebym schowaa j
do walizki i zabraa ze sob do Edynburga. Kiedy si
odgraam, e przyklej jej stopy do podogi, baga mnie o
kolejn bajk. A znasz j, z tymi jej wielkimi, brzowymi
oczami. Jak mog si oprze? Oczywicie tskni za
mamusi, ale rodzina, u ktrej mieszkaj Annie i chopcy,
jest po prostu cudowna. Pani Sunderland usyszy same
dobre wiadomoci.
Chyba powinnam Ci powiedzie, e Paul by moe
jest kim wicej ni tylko korespondencyjnym
przyjacielem. A przynajmniej on tak to widzi. Wyobraa
sobie, e jest we mnie zakochany. Moim zdaniem to
mieszne i powiedziaam mu to. Jestemy tylko
przyjacimi. Owszem, bardzo bliskimi. Pamitasz, jak
chodzilimy razem na wdrwki i wspinaczki, a potem
dzielilimy si kanapkami. Ale mio? Nie mwiam Ci,
bo byam pewna, e bdziesz si miaa. Bo jest
mieszny, nieprawda?
3 Elspeth
***
Urbana, Illinois, USA
21 wrzenia 1912
Droga Elspeth!
Skoro nie Pani, to jak? Jak nazywaj Ci
przyjaciele? Ellie? Libby? Elsie? Ja tutaj jestem znany
jako Mort (nie pytaj), ale matka nazywa mnie Davey.
Nigdy nie opuszczaa Skye? Nie wiem, dlaczego
miaoby mi si to wyda takie niewiarygodne. Zawsze
bd na wiecie ludzie, ktrzy lkaj si morza, a kto,
kto mieszka tak blisko niego, zapewne wie z pierwszej
rki, jakie potrafi by przeraajce. Nie przechodzia
nigdy nawet przez most?
No dobrze, naprawd chcesz pozna mj sekret? Moi
rodzice o tym nie wiedz, a przyjaciele pkliby ze
miechu, gdyby si dowiedzieli. A wic: gdybym mg
by,
kim
tylko
chc,
zostabym tancerzem.
Baletmistrzem, jak Niyski. Widziaem go w Paryu i
by niewiarygodny! A waciwie niewiarygodny nie
oddaje mu sprawiedliwoci. Chodziem na przedstawienie
kadego wieczoru, kiedy udao mi si zdoby miejsce,
niewane, jak daleko od sceny. Nie wiedziaem, e ludzka
Wyspa Skye
5 stycznia 1913
Drogi Davidzie!
Szczliwego Nowego Roku! Jest tak zimno, e
ledwie zdoaam si oderwa od miejsca przy ogniu.
Kiedy wreszcie opatuliam si i powdrowaam na poczt,
zastaam tam list od Ciebie, wic wycieczka warta bya
zachodu.
Jak Ci upyny ferie witeczne? My staramy si
spdza wita jak najweselej. Upiekam swj synny
witeczny pudding i miaam przeliczn choink,
przyozdobion acuchami z suszonych kwiatw. Iglaste
gazki leay nad kominem i wisiay nad drzwiami.
Dostaam par rkawiczek, nowy czajnik i ksik
Roberta W. Servicea. Czytae jego poezje? Po prostu
cudowne. Jeli podobaj Ci si moje wierszyki,
powiniene sprbowa i jego.
Jakie s Twoje ulubione ksiki? Ja, jak kady, w
czyich yach pynie szkocka krew, uwielbiam W.S. Nie
wiem, czy mogabym si nazywa wyspiark, gdybym nie
czytaa Pana dwchset wysep. Jego powieci s czasem
troch zbyt gotyckie jak na mj gust, ale jego poezja
doskonale ujmuje Szkocj we wszystkich jej zmiennych
nastrojach. Mam dziecic sabo do mojego wytartego
egzemplarza Przygd Alicji w Krainie Czarw, pierwszej
ksiki, jak miaam na wasno. Moi bracia i ja
inwentarza
uywae
wtedy
niezgodnie
z
przeznaczeniem? Prbowae taczy walca z koniem?
Gra w pik non z baranem?
Elspeth
***
Urbana, Illinois, USA
21 marca 1913
Droga Sue!
Musiaem odoy ksiki na bok, by odpisa Ci
natychmiast w obronie mojej osoby i mej biednej
kraciastej marynarki. Na tej waszej wyspie Skye
najwyraniej nie macie adnego wyczucia stylu, bo tu, w
kampusie, ja i moja marynarka jestemy najnowszym
krzykiem mody! A na zdjciu si rzeczy wygldam
powanie to mj pierwszy ws. Jestem ciekaw, na ile lat
wygldam wedug Ciebie?
No dobrze, skoro nie chcesz usi przed lustrem i
narysowa mi autoportretu za pomoc owka, prosz
Ci, zrb to sowami. Spjrz w lustro, teraz, w tej chwili, i
opisz, co widzisz. Sam zo sobie obraz z Twoich sw.
Nie, nigdy wczeniej nie naduywaem ywego
inwentarza, a przynajmniej nie w sposb, ktry
skoczyby si pobytem w szpitalu. Poprzedni pobyt
zawdziczam prbie wspinania si po murze eskiej
Wyspa Skye
9 kwietnia 1913
Drogi Davidzie!
I jaki wspaniay ws!
Och, jestem absolutnie do niczego, jeli chodzi o
zgadywanie wieku. Sdz, e z tymi okrgymi
policzkami (a si prosz o szczypanie, may Davey!) i z
tym lokiem wosw opadajcym na czoo wygldasz na
jakie osiemnacie lat. Dama nigdy nie wyjawia swego
wieku, ale jestem niewiele starsza.
Co do Twojego wyzwania, tak jest, sir, podejmuj je.
I postaram si by uczciwa w opisie swojej osoby.
C widz, patrzc w lustro? Mam szczup twarz i
lekko spiczasty podbrdek. May nos, wskie wargi. Moje
wosy s brzowe i proste jak drut. Zwijam je w wze na
karku najmocniej, jak si da, ale s tak cienkie, e
wiecznie jakie kosmyki wyrywaj si i fruwaj mi po
twarzy. Oczy maj bursztynowy kolor dobrej sodowej
whisky, ktr pdzi mj papa. I cho Mthair (to po
gaelicku Matka) stara si, ebym chodzia schludnie
odziana, najchtniej nosz stare swetry po braciach i
spdnice o wiele za krtkie, by by modn. Nie mw
nikomu, ale zdarza mi si nosi spodnie przerobione na
mj rozmiar kiedy wdruj po grach.
Prosz! I co mylisz? Potrafisz mnie sobie
4 Margaret
***
Plymouth
roda, 19 czerwca 1940
Kochana Mamo!
Przyznaj, naley mi si bura. Uciekam bez
poegnania. I to do chopaka, ktry jeszcze do niedawna
by tylko korespondencyjnym przyjacielem. Na dodatek
marnym, skoro nie pisa przez kilka tygodni. Ale gdyby
widziaa, jak sodk i bagaln min mia, czekajc na
mnie na dworcu, te by mu wybaczya!
Ma si dobrze, ale niewiele brakowao. To tylko par
zadrapa i skrcony nadgarstek, cho Paul nie chce mi
powiedzie, co si stao. Tyle tylko e cieszy si na mj
widok i e od razu mu lepiej.
Nie mam adnych maych letnikw do eskortowania,
wic jeli pozwolisz, zostan tu troch. Paul nie wie,
kiedy dostanie nastpn przepustk, a potrzebuje mnie,
Mamo.
Uciski i causy,
Margaret
***
Edynburg
22 czerwca 1940
Margaret!
Nawet nie wiesz, jak si o Ciebie martwiam, kiedy
cakiem sama pojechaa a do Plymouth. Nigdy nie bya
tak daleko od domu.
Moe nie powinna tam zostawa na duej.
Pojechaa, rozweselia przyjaciela i uspokoia sam
siebie, e ma si tak dobrze, jak to moliwe. Zawioza
mu nawet wszystkie, co do okruszka, cenne ciastka,
kupione za moje kartki ywnociowe. Powinna ju
wraca do domu. Powinna wraca, zanim to przerodzi
si w co powaniejszego. Prosz Ci.
Cauj,
Mama
***
Plymouth
Czwartek, 27 czerwca 1940
Mamo!
Wiem, e mnie kochasz, ale jestem ju do dorosa,
by decydowa samodzielnie. A zreszt, to ju jest co
Plymouth
Sobota, 13 lipca 1940
Kochana Mamo!
Z pewnoci ucieszysz si na wie, e Paul jest ju
wyleczony i wypoczty i jutro wraca suy Piknej
Brytanii. Ja zaczn si przebija na pnoc, cho nie mog
zarczy, e kolej spisze si jak zwykle.
Uciski i causy,
Margaret
***
Edynburg
Czwartek, 18 lipca 1940
Paul!
Mama jest na nas wcieka. A waciwie to na mnie.
To niedorzeczne! Przecie nie zrobilimy niczego
szokujcego. Ostatecznie to tylko piercionek.
Piercionek i obietnica.
Niemniej okropnie si przez to pokciymy, wic
siedz na dachu, pisz ten list i nie mam pojcia, jak j
przeprosi. Powiedziaa, e jestem mieszna, skoro
powiedziaam tak pierwszemu chopakowi, ktry
poprosi mnie o rk. Ale potem powiedziaa, e w czasie
5 Elspeth
***
Chicago, Illinois, USA
17 czerwca 1913
Droga Sue!
Skoczyem!
Przepraszam, e tak dugo zwlekaem z odpowiedzi,
ale czekaem, by mc Ci napisa, e to nareszcie i
definitywnie koniec. Ach, co to za luksus siedzie i pisa
do Ciebie bez sterty ksiek, zerkajcych na mnie zym
wzrokiem z biurka! Zamiast tego siedz w domu
rodzicw, przy otwartym oknie, ciepy letni wietrzyk
wydyma zasony, a zerka na mnie zym wzrokiem tylko
niegrona Chicago Tribune. Rozsi si wygodnie,
popija zimn lemoniad i pisa do Ciebie czysta
rozkosz!
Myl, e bdziesz dumna ze mnie. Wreszcie
szczerze porozmawiaem z ojcem. Zastanawiasz si moe,
jak zebraem si na odwag, by mu powiedzie. Ot,
ledwie zdajc egzaminy! Spojrza na moje noty i fukn
przez nos. Jak spodziewasz si dosta do akademii
medycznej z takimi wynikami? spyta. Nie
spodziewam si ja na to. Nie spodziewam si i nie
Ach, lato!
A tak przy okazji, nie trafia z moim wiekiem. Mam
ju dwadziecia jeden lat! Teraz sama rozumiesz,
dlaczego tak si staraem zapuci ws
Wypoczty, wypoczywajcy,
David
PS Oto moje zdjcie w todze i birecie. Ten dumny
badylek obok mnie to Paulie. I ja, i drzewko
przetrwalimy (o dziwo!) ten rok!
***
Wyspa Skye
7 lipca 1913
Drogi Davidzie!
Wygldasz kwitnco! Nie wiem, kto jest dumniejszy
i bardziej wyprostowany Ty czy drzewko. Ciesz si, e
wszystko tak dobrze Ci si ukada.
Twoja siostrzenica musi by urocza i masz szczcie,
e moesz j widywa tak czsto. Mj brat Alasdair
zgin ju kilka adnych lat temu i Chrissie, wdowa po
nim, wyprowadzia si z dziemi do Edynburga. Od
tamtej pory nie widziaam ani jej, ani moich bratankw.
Dwaj pozostali bracia, Finlay i Willie, wci mieszkaj w
domu, wic z tej strony nie zanosi si na adne dzieci (a
***
Wyspa Skye
30 wrzenia 1913
Davidzie!
Co takiego, Mj Drogi Chopcze, kae Ci sdzi, i
kobiety s lepsze w wychowywaniu dzieci? Wyglda na
to, e Twoja siostrzenica Ci uwielbia, wic widocznie z
tym dzieckiem robisz co jak trzeba. Nie masz wiary w
swoj zdolno do wychowywania dzieci, do troszczenia
si o nie duej ni przez czas opowiadania bajki?
Elspeth
***
Chicago, Illinois, USA
17 padziernika 1913
Droga Sue!
Czy nie zgodzisz si ze mn, e kobiety maj jak
wrodzon cech, co, co pozwala im by matkami? Ja
sam nie wiem, co to jest. Kobiety s o wiele mniej
egoistyczne ni mczyni. Maj w sobie cierpliwo i
szczodro ducha. Kobieta moe sobie zdoby dowoln
6 Margaret
***
Edynburg
Pitek, 19 lipca 1940
Kochany Paulu!
Ona znikna.
Rankiem po upadku bomby wrciam do domu z
zamiarem pogodzenia si z ni. Przez ca noc nie
zmruyam oka, bo mylaam o naszej ktni i o tym, jak
mnie odepchna, kiedy te listy wysypay si ze ciany.
odek miaam zawizany na supe.
Ale kiedy weszam do mieszkania, byo puste. W
boazerii wci ziaa dziura, ale wszystkie listy znikny,
co do jednego. I obie moje walizki.
Moja matka, ktra nigdy nie opuszczaa domu na
duej ni par godzin, spakowaa si i odesza. A ja nie
mam pojcia dokd.
Poszam do ssiadw. Sprawdziam w bibliotece.
Trzy razy obeszam park Holyrood. Zajrzaam nawet do
katedry witej Marii, sdzc, e by moe jakim cudem
siedzi w swojej zwykej awie z dwiema walizkami
listw. Ale nikt jej nie widzia. Poszam na Dworzec
Waverleya, mylc, e przecie nie moga wsi do
7 Elspeth
***
Wyspa Skye
5 listopada 1913
Davey!
Przeczytaam ponownie to, co wysaam Ci w
zeszym tygodniu, i pisz szybko jeszcze raz, zanim
zdysz mi odpowiedzie. Cho wci obstaj przy
wszystkim, co napisaam w poprzednim licie, auj, e
nie ujam tego nieco agodniej.
Uwaam, e mylisz si, twierdzc, i kobiety maj w
sobie t mityczn, wrodzon matczyno. Ale, Davey,
jeste jeszcze mody. Wci o tym zapominam. Nie
zaznae jeszcze maestwa, nie masz wasnych dzieci.
Oczywicie moe si zdarzy, e nie zmienisz pogldw
przez reszt ycia, ale w tej chwili nie mog mie o nie do
Ciebie pretensji. Przepraszam, e tak wiele od Ciebie
wymagaam.
No! I zrobione. Powiniene wiedzie, e nieczsto
przepraszam czy cofam sowa wypowiedziane w gniewie.
A piszc nieczsto, mam na myli nigdy. Mam
nadziej, e nie gniewasz si na mnie zanadto.
Elspeth
***
Chicago, Illinois, USA
22 listopada 1913
Droga Sue!
Nie bardzo wiedziaem, jak Ci odpisa, wic bardzo
si ciesz, e napisaa jeszcze raz. Naprawd nie miaem
zamiaru Ci urazi. W moim yciu jest niewiele kobiet.
S matka i moja siostra Evie, dwie najbardziej
kompetentne kobiety, jakie znam. Evie nie moga si
doczeka dnia, kiedy na wiat przyjdzie jej pierwsze
dziecko, i jako po prostu wiedziaa, jak trzyma i karmi
Florence. A trzecia kobieta w moim yciu, Lara,
niecierpliwie liczy dni do chwili, kiedy zacznie prowadzi
wasny dom. Przysigam, ta dziewczyna marzya o
wyprawach lubnych i jadospisach proszonych kolacji
jeszcze w pokoju dziecinnym.
Pewnie zainteresuje Ci informacja, e jestem
oficjalnie zarczony! Bardziej oficjalnie ju si chyba nie
dao. Miaem pewne romantyczne wyobraenia o padaniu
na kolano i ofiarowaniu pery oprawnej w zoto, ale Lara
spojrzaa na mnie, na piercionek, i grzecznie poprosia o
obrczk wysadzan brylantami. Lubi si ni chwali,
jakby mwia On co prawda nie jest lekarzem, ale jako
si urzdzimy. Nie mamy jeszcze konkretnych planw
Sue!
Zapominasz, e mj ojciec jest lekarzem. Mam eter.
David
***
Wyspa Skye
11 kwietnia 1914
Drogi chopcze!
Na pewno nie do.
E.
***
Chicago, Illinois, USA
28 kwietnia 1914
Droga Sue!
Plan poszed w ruch! Trasy podry ustalone, bilety
kupione, pokoje w hotelu Langham w Londynie
zabukowane i ja jestem gotw wsi na moj dk.
Pytanie brzmi, droga Sue, czy i Ty jeste gotowa?
Z pewnoci jeste rwnie ciekawa jak ja, kto kryje
soli.
Teraz, po tym wywodzie, musisz mi zdradzi swj
nowy sekret. Obiecuj, e nie bd si mia. A
przynajmniej nie na tyle gono, by usyszaa mnie z
Chicago
Zaczynam przysypia, wic wyjem zegarek. Nie
przyznam Ci si, jak pna jest godzina, ale na ulicach od
dawna panuje cisza. Mam nadziej, e pisz lepiej ni ja
w tej chwili!
David
***
Wyspa Skye
18 sierpnia 1914
Davey!
Dokd zmierza ten wiat?
Osiem tygodni temu staam na przystani i zbieraam
odwag, by wsi na prom. Wpatrywaam si w
horyzont, wiedzc, e jeli wyrusz na jego spotkanie i na
spotkanie z Tob, wszystko si zmieni. Niekoniecznie
przez sam podr, ale przez wyruszenie w ni. Kobiety
takie jak ja nie przepywaj na drugi brzeg, by spotyka
si z fascynujcymi Amerykanami. Czekaj w domu, a
powrc odzie ich mw.
Wrciam wiec do swojej chaty, by jeszcze raz
8 Margaret
***
Edynburg
roda, 24 lipca 1940
Szanowny Panie!
Prosz mi wybaczy ten niespodziewany list. Nie
jestem nawet pewna, czy pisz do waciwego Finlaya
Macdonalda.
Mam powody sdzi, e moe Pan by moim wujem.
Moja matka to Elspeth Dunn, niegdy zamieszkujca na
Skye, obecnie w Edynburgu. Adres ten podaa mi moja
kuzynka Emily Macdonald (crka Alasdaira), ktra
spotkaa Pana kiedy w Glasgow. Ja osobicie nigdy nie
miaam przyjemnoci pozna adnego ze swoich wujw i
bardzo chciaabym zapozna si z Panem.
Czy mog do Pana napisa?
Z wyrazami szacunku,
Margaret Dunn
***
Glasgow
25 lipca 1940
Margaret!
Czy ju tego nie zrobia?
Finlay Macdonald
***
27 lipca 1940
Kochana Maisie!
Znowu latam! I najwysza pora. Tu, na poudniu,
bombarduj nas na caego. Siedzenie na ziemi
doprowadzao mnie do szau. A jak tam u Was, w
Edynburgu?
Wysaa list do wuja? Czy ju ci odpisa?
Causy,
Paul
***
Edynburg
Poniedziaek, 29 lipca 1940
Kochany Paulu!
Odpisa. W pewnym sensie. I, jak sdz, to, i mi nie
Kochana Maisie!
Gdzie to zamiowanie do przygd, ktre tak kocham?
Gdzie ciekawo, ktra znajduje si za nastpnym
pagrkiem, ch rzucenia si gow naprzd w kad
sytuacj, jeli tylko jest szansa na choby chwil
oszoomienia? Zawsze mwi chopakom z bazy, e
gdyby moja narzeczona bya mczyzn, w powietrzu
pobiaby ich wszystkich na gow.
O mnie si nie martw ani przez sekund. Trzymam w
kieszeni twoje zdjcie i kiedy patrz w Twoje liczne
oczy, wiem, e jestem najwikszym szczciarzem na
wiecie.
Zdajesz sobie spraw, e jego niech do udzielenia
prawdziwej odpowiedzi sugeruje jeszcze ciekawsz
histori. Dalej, Sherlocku, dalej! Gra si toczy!
Causy,
Paul
***
Edynburg
Pitek, 2 sierpnia 1940
Kochany Paulu!
Zrobi to. Dla Ciebie. Ale tylko dla Ciebie.
Maisie
***
Edynburg
Pitek, 2 sierpnia 1940
Szanowny Panie!
Czy moe powinnam pisa Wuju?
Musz przyzna, e odpowied Wuja bya dla mnie
zagadk. Czy chcia mnie Wuj zby? Zniechci? Czy
byo to milczce przyzwolenie na kolejny list?
Prosz, mam tyle pyta na temat mojej Matki; tyle
spraw, o ktrych nigdy mi nie mwia. Nie musi Wuj
spotyka si ze mn na herbacie ani przychodzi na mj
lub. Prosz ledwie o par chwil na napisanie listu i
odpowied na pytania dotyczce Matki. O wypenienie
pustych miejsc z pierwszego tomu jej ycia.
Z wyrazami szacunku,
Margaret Dunn
***
Glasgow
3 sierpnia
Margaret!
***
Glasgow
6 sierpnia
Margaret!
Co za co. W okopach mawialimy yj i daj y
innym. Kiedy Szkopy nie strzelali, i my nie strzelalimy.
Dawalimy im kilka chwil spokoju, a oni w zamian
dawali odrobin wytchnienia i nam. Oczywicie
dowdztwo tego nie pochwalao. Kazali nam strzela
pierwszym, wiecznie trzyma wroga w pogotowiu.
Przekona go, by da nam spokj.
Jeste upart dziewczyn. Musz Ci to przyzna. Jak
Elspeth. Bya uparta jak mao kto, cho w domu z trzema
chopakami pewnie musiaa taka by.
Co za co. Nigdy nie uwaaem, e dowdztwo ma
racj.
Finlay Macdonald
9 Elspeth
***
Chicago, Illinois, USA
10 wrzenia 1914
Droga Sue!
Bardzo chciabym zna jaki dobry art czy zabawn
historyjk, by Ci j opowiedzie.
Miaa jakie wieci od ma? Wiesz ju, czy
wysyaj go na kontynent? Moesz by spokojna
przynajmniej o to, e na Skye jeste bezpieczna. I jestem
za to wdziczny Bogu.
Sue, by moe, mwic to, zami etykiet, ale serce
pka mi na wie, e stracia dziecko. Chciabym zna
waciwe sowa na pociech, ale wiedz, e one s w moim
sercu.
Nie mam wicej swoich zdj w tej kraciastej
marynarce, ale obiecuj, e kiedy nastpnym razem kupi
sobie jakie mieszne wierzchnie okrycie, bdziesz
pierwsz osob, ktrej wyl fotografi. Niemal kusi
mnie, by wyj w tej chwili i kupi sobie jakie specjalnie
dla Ciebie, jeli tylko wywoa to Twj umiech.
Wiesz, nigdy wczeniej nie wspominaa o swoim
mu. Niby wiedziaem, e jeste matk, skoro kazaa
Drogi Davidzie!
Finlay straci nog. Odcili cz poniej kolana, ale
to i tak wicej, ni ktokolwiek chciaby straci. Nie
zdoby si na odwag, by napisa o tym Mthair w licie.
Oczywicie dla niej to nie ma znaczenia. Dzikuje Bogu,
e
przey.
Wszyscy
dzikujemy.
Na
czas
rekonwalescencji i rehabilitacji przeniesiono go do
szpitala w Edynburgu; wrci na Skye, kiedy dopasuj mu
protez. Nie bdziemy mogli wdrowa po grach, jak
kiedy, ale przynajmniej odzyskam brata.
Bardzo si martwiam, czytajc Twj list; brzmia tak
powanie. Spotkao Ci tyle przykrych spraw, do, by
przygasi rado nawet najbardziej niezomnej osoby. Z
ulg przeczytaam, e wci uwaasz si za tego samego
Morta, chopaka, ktry potrafi wspi si po rynnie z
workiem wiewirek i sercem penym swawoli. Gdyby
mj Davey nie by radosny i rozemiany w szponach
niebezpieczestwa, to nic na wiecie nie byoby w
porzdku. Niby dziki komu zdoaam zachowa pogod
ducha w tym wszystkim? Dziki komu udao mi si
utrzyma na powierzchni w tym morzu chaosu?
Sesja fotograficzna udaa si cakiem dobrze. Zanim
Mthair opucia Londyn, posaam jej przekaz pocztowy
i ubagaam, by kupia mi sukienk co adnego i
nowoczesnego. Widocznie posaam jej za duo, bo
przywioza mi wygodn garsonk z brzowej weny,
cznie z bluzk do kompletu, absolutnie praktyczn
***
Chicago, Illinois, USA
20 sierpnia 1915
Moja Kochana Sue!
Zdajesz sobie spraw, z jakim niepokojem czekaem
na Twoj odpowied? Gdybym by hazardzist,
postawibym sporo pienidzy na to, e w ogle nie
napiszesz. Jednak jaka cz mnie, ktra widziaa znaki i
zwiastuny w kadym Twoim licie, cz mnie, ktra nie
tylko czytaa midzy wierszami, ale te nad i pod ta
cz bya skonna si zaoy, e odpiszesz i bdziesz
doskonale wiedziaa, o czym mwi. Ciesz si, e ta
cz wygraa zakad, bo nagroda jest o wiele wiksza.
I co teraz? Gdyby mieszkaa gdzie niedaleko w
Chicago, zaprosibym Ci na kolacj. A moe nie. C
mona zrobi z zamn kobiet, jeli nie zostawi jej w
spokoju?
Widzisz, ja to sknoc. Cokolwiek to jest.
Widziaa, jak ostatnio ponosz poraki niemal w kadej
dziedzinie, do ktrej si zabieram. Jestem czowiekiem,
ktry nie ma w sobie niczego prcz ikry. Dlaczego
miaaby chcie kogo takiego?
Niepewny,
David
***
Wyspa Skye
6 wrzenia 1915
Davey, Davey, Davey!
Zamartwianie si nie ley w Twojej naturze.
Dlaczego tak usilnie nad tym mylisz? Przez ostatnie trzy
lata pozwolilimy sprawom toczy si wasnym biegiem i
wydarzya si mio. Czy musimy planowa, co bdzie
dalej? Czy w ogle musimy to wiedzie?
Zdajesz sobie spraw, mam nadziej, e nigdy nie
mylaam o Tobie jako o czowieku, ktry nie ma w
sobie niczego prcz ikry. Gdyby Ty wiedzia, jak
pomagasz mi funkcjonowa, jak pomagasz mi wstawa
kadego ranka przez sam fakt, e mylisz o mnie. Dziki
Tobie znw zaczam pisa, kiedy sdziam, e moja
muza uleciaa. Przypomniae mi, e nie jestem tylko
samotn pustelnic. Mam teraz co wicej. Mam Ciebie.
Naprawd sdzisz, e musisz mi co udowadnia?
Sdzisz, e musisz robi co wicej ni tylko by? Tylko
o to Ci prosz. Po prostu bd.
Myl o Tobie,
Sue
***
***
Wyspa Skye
15 padziernika 1915
Ty gupi, gupi chopaku! Spodziewae si, e bd
si cieszy z tego Twojego planu? Majc ma na froncie
i brata okaleczonego przez t przeklt wojn? Na lito
bosk, jakich sw si ode mnie spodziewae?
Nie rozumiem nawet, dlaczego to robisz. Co jeste
winien Francuzom? Czy jakiejkolwiek innej nacji?
Dlaczego uwaasz za swoj powinno miesza si w
obd szalejcy po tej stronie oceanu? Co kae Ci myle,
e ta wojna ma cokolwiek wsplnego z Tob?
Zatrzymae si cho na chwil, by pomyle o mnie
w tym wszystkim? O tym, e tak niedawno ofiarowaam
ci serce, ostronie, z wahaniem, nie ufajc wasnym
uczuciom, ale bezgranicznie ufajc Tobie? A teraz
zdeptae je, tak Ci pieszno, eby uciec.
Chciaam tylko, eby by. Dlaczego odchodzisz?
***
Chicago, Illinois, USA
31 padziernika 1915
Kochana Sue!
SUE
10 Margaret
***
Edynburg
roda, 7 sierpnia 1940
Drogi Wuju!
Moja matka jest skryt osob. Nie wiem, jaka bya
przed moimi narodzinami, ale od kiedy ja j znam, pilnie
strzee swoich sekretw. Nigdy nie mwi o przeszoci,
moe tylko o dziecistwie. Nic o przyjaniach, nic o
tsknotach, nic o mioci czy stracie. Po prostu sunie
przez teraniejszo.
Ma swoje zwyczaje, rzeczy, ktre robi co dnia. Ranki
spdza na spacerach. Wzdu brzegu Water of Leith.
Wok parku Holyrood. Po plaach i dokach, zanim
wzniesiono na nich bunkry. Na najdalsze krace miasta i
z powrotem. Niezalenie od pogody, od pory roku, ona
chodzi. Przynosi gazk kolcolistu tylko po to, eby
pooy j na poduszce i wcha; przynosi pierwsze patki
niegu zim, by pamita o obietnicy wiosny.
Kiedy ju si naspaceruje, idzie do katedry witej
Marii i siedzi tam. Nie na mszy; chodzi tam, kiedy koci
jest cichy, pusty, martwy. Wszyscy ksia znaj j po
imieniu. Wiedz, e przychodzi tylko po to, by siedzie i
10 sierpnia
Margaret!
Powinna zadawa te pytania jej. Ja nie potrafi Ci
pomc. I nie znam nikogo o imieniu Sue.
Finlay Macdonald
***
Edynburg
Poniedziaek, 12 sierpnia 1940
Drogi Wuju!
Nie mog zapyta jej. Jej nie ma. Odesza.
W zeszym miesicu na naszej ulicy spada bomba.
Szkd nie byo wiele, nie liczc wybitych okien, ale w
rumowisku znalazam listy, ktrych nigdy wczeniej nie
widziaam. Cae pliki listw. Ten jeden, ktry
podniosam, by zaadresowany do Sue, i podpisany
przez jakiego Amerykanina o imieniu Davey. Nie wiem,
kim s ci ludzie ani co byo w pozostaych listach, bo
nastpnego ranka Mama znikna, a listy razem z ni.
Wic nie mog jej zapyta. Nie mog jej nawet
znale. Czy szukaabym tajemniczych wujw, gdybym
nie bya zdesperowana?
Margaret
***
Glasgow
13 sierpnia
Amerykanin? To o to chodzi? Po tylu latach wci
ten Amerykanin?
Wtedy nie potrafiem odwie jej od wyboru, ktrego
dokonaa, i z pewnoci nie potrafi tego teraz. Prosz,
nie pisz do mnie wicej.
Finlay Macdonald
***
Edynburg
roda, 14 sierpnia 1940
Kochany Paulu!
Szo cakiem niele. Wuj Finlay rzuca mi strzpki
informacji o Mamie. Powiedzia co, e rozbia nasz
rodzin. A potem wspomniaam o licie i Amerykaninie
i przesta pisa. Nie wiem, co takiego powiedziaam!
Jakie miejsce ma ten Amerykanin w historii mojej Matki?
Co si stao przed laty?
Margaret
***
Londyn
10 sierpnia 1940
Kochana Margaret!
Napisaam dziesitki listw, w ktrych wyjaniaam
Ci, dokd pojechaam. Ale potem przejrzaam listy, ktre
przywiozam ze sob, i nawet nie wiem, czy siedzisz
jeszcze w Edynburgu. By moe ju wyruszya w
poszukiwaniu tajemnic.
Jednego z moich listw brakuje: tego, ktry
podniosa wtedy z podogi. Dokadnie wiem, ktry to.
List, w ktrym niemdry, cudowny chopak idzie na
wojn, by udowodni, e jest mczyzn. W ktrym baga
ukochan kobiet, by wyruszya w Nieznane. Do
Londynu, w jego ramiona cho jedno i drugie rwnie
budzio w niej lk. W ktrym stawia jej wyzwanie, by mu
zaufaa. mieszne, e taki chopak nie ba si niczego na
wiecie, gdy kobieta, czekajca na drugim kocu wiata,
boi si wypyn ze staego ldu. Boi si pozna autora
tych sw. Boi si znw otworzy serce.
Kiedy wic wojna rozdara moje ciany i wysypay
si z nich wspomnienia, gdzie miaam jecha, jeli nie do
Londynu? Musiaam si przekona, czy duchy wci
kr tutaj po ulicach, tak jak wiecznie kr po
Edynburgu.
11 Elspeth
***
Hotel Lanhgam, Londyn
27 listopada 1915
Davey!
Dopiero co wyjechae, pewnie w tej chwili
usadawiasz si w fotelu i suchasz huku pocigu
wyjedajcego z Londynu. Przepraszam, e nie
odprowadziam Ci na dworzec. Naprawd. Nie miaam
zaufania do siebie. Wiedziaam, e jeli pjd z Tob na
dworzec, uczepi si Twojej rki i nie puszcz. Teraz
jednak auj, e nie poszam, e nie miaam jeszcze
jednej szansy widzie Twojej drogiej twarzy.
Musz si przyzna, e kiedy ju obeschy zy, byam
na Ciebie za. Chyba mylaam, e w jaki sposb zdoam
Ci przekona, by nie jecha. e jeli dam Ci wszystko,
nie bdziesz w stanie odej. Cho oczywicie i tak nie
daabym Ci mniej siebie. Jak mogabym? Te dziewi dni
byo idealne pod kadym wzgldem.
W pocigu do Londynu byam przeraona bardziej
przeraona, ni kiedy wsiadaam na prom, a eby na
wej, musiaam zamkn oczy i wstrzyma oddech. Z
kadym podskokiem odzi aowaam, e nie jestem w
Moja Sue!
C za niespodzianka, zajecha tutaj i zasta nie
jeden, ale dwa listy od Ciebie!
Byem zajty bieganiem z jednego koca Parya na
drugi, by zaatwi niezbdne papierki, kupi mundur i
ostatnie elementy ekwipunku, zoy egzamin na
kierowc karetki. Czy mwiem Ci, e kiedy pynem
przez Atlantyk, miaem dziecinn chtk pojechania
wpierw do Parya, a potem dopiero do Londynu, by
pokaza Ci si w mundurze? Moim zdaniem wygldam
cakiem niele. Wic jestem ju wystrojony, tylko nie
mam dokd jecha!
Dopki nie wyl nas na front, staramy si cieszy
tym krtkim czasem, ktry mamy; potem zagoni nas do
pracy. Mundury zapewniaj nam przerne przywileje
bilety teatralne za p ceny, zniki na drinki. Jest cakiem
mio, ale to wci nie jest ten wesoy Pari, ktry
pamitam. Wiele teatrw i rewii jest zamknitych bd
te dziaa w skrconych godzinach. Kawiarnie zamykane
s wczenie, nocne wiata na ulicach s przyciemnione.
Cho tak daleko od okopw, jest to miasto w wojennej
szacie.
Za ksiki jestem ogromnie wdziczny i z pewnoci
wiedziaa to ju w chwili ich zakupu. Koniecznie chcesz
zrobi ze mnie mionika poezji, co? Nie mwiem ci, e
Elspeth Dunn to jedyna poetka dla mnie? W moim worku
przez reszt dnia. Nie wiem, czy ten jeden may incydent
wywar na Tobie tak silne wraenie jak na mnie, ale mnie
przypomnia, kogo mam u boku. Nie nieosigalnego
anioa, lecz kobiet, ktr znam lepiej ni rysunek linii na
mojej wasnej doni.
Wci jednak byem przeraony. Nie chciaem zrobi
faszywego ruchu. Ten pierwszy wieczr by doskonay.
Kolacja, tace, spacer po Regents Park. Nie chciaem
tego zepsu adn niestosown sugesti. Chciaem
Boe, jak ja chciaem! ale za adne skarby nie
zdobybym si na pytanie.
Musz Ci wyzna pewien drobiazg. Zreszt, moe
sama si domylia. Tej nocy po raz pierwszy byem z
kobiet. To znaczy, byem w taki sposb. Pamitasz, jak
okrya mi ramiona przecieradem? Nie draem z zimna;
byem miertelnie przeraony. Oczywicie miaem
pojcie, co robi wszyscy mczyni o tym rozmawiaj
ale nie miaem listy konkretnych instrukcji. Nie
chciaem zabra si do rzeczy w niewaciwy sposb. A
wtedy Ty rozemiaa si i pocaowaa jeszcze raz, i po
tym miechu poznaem, e jeste tak samo zdenerwowana
jak ja. Skd mogem wiedzie, e nie ma adnej listy
instrukcji? Skd mogem wiedzie, e to moe by tak?
Masz racj, wielka szkoda, e w ogle musielimy
opuszcza pokj podczas tych cudownych dziewiciu dni,
ale chyba nie dao si odmwi. Nie mogem nie zosta
drub, a Minna chyba bya szczliwa, e wiadkowaa
jej jeszcze jaka kobieta prcz matki. Na stacji Harry
Kochany!
Twj list dotar do Edynburga przede mn i Chrissie,
ktra przywitaa mnie w drzwiach swojego mieszkania,
miaa bardzo zdumion min. Nie spieszyam si z
powrotem do Szkocji; spdziam par dni w Yorku i par
dni na objazdach po opactwach w Scottish Borders. Skoro
wyrwaam si ju ze swojej wyspy, postanowiam
zobaczy tyle wiata, ile zdoam. Pomylaam, e
zabawnie bdzie pojawi si bez uprzedzenia u Chrissie.
Stwierdzenie, e osupiaa na mj widok, jeszcze bdzie
niedopowiedzeniem.
To do przygniatajce dowiadczenie, zamieni
ycie w odludnym domku na pobyt w zatoczonej
kamienicy, w malekim mieszkaniu penym dzieci i
haasu. Chocia tyle, e Chrissie daa mi oddzielny pokj;
umiecia mnie na kanapie w swoim maym salonie. Przez
wikszo czasu jestem oszoomiona i niemal bez
przerwy boli mnie gowa od ich nieustajcej paplaniny,
ale jest naprawd uroczo. Dzieci Chrissie i Alasdaira tak
bardzo urosy! Mino przecie sze lat, od kiedy rodzina
wyprowadzia si ze Skye, wic nic w tym dziwnego. Nie
mogy si wszak skurczy. Moja bratanica, Emily, koczy
wanie dziesi lat i jest ju prawdziw dam. Chopcy,
Allie i Robbie, maj osiem i sze lat i nieze z nich
zika. Kiedy ostatni raz widziaam Robbiego, jeszcze nie
umia chodzi, a teraz biega, opowiada dowcipy i dodaje
liczby w pamici. Wszyscy troje s tak peni ycia, e to
12 Margaret
***
Edynburg
roda, 14 sierpnia 1940
Drogi Wuju!
Wiem, prosi mnie Wuj, bym wicej nie pisaa, ale
jestem do dua, by nie zawsze robi to, o co si mnie
prosi.
Mama odezwaa si. Jest w Londynie. Gdyby kto mi
to powiedzia miesic temu, nie uwierzyabym. Za
mojego ycia nigdy nie opuszczaa Edynburga. Od kiedy
jednak dowiedziaam si o jej yciu na Skye, jestem
gotowa uwierzy we wszystko.
Opowiedziaa mi o Davidzie, tym Amerykaninie
mwi, e kochaa go przez wiele lat. Nie spodziewaa si
tego, a jednak nie moga y bez tej mioci. A sdzc po
wyrazie jej twarzy, kiedy zbieraa te listy z podogi, chyba
wci nie moe. Moe Wuja ucieszy wiadomo, e
mimo wszystko ya. ya bez niej. Nie liczc mnie,
Mama bya samotna przez ostatnie dwie dekady. Gdyby
nie w wieczr, kiedy spada bomba, kiedy wojna
rozdara jej serce, pewnie nigdy bym si nie dowiedziaa.
Nie dostrzegaabym, jak bya samotna. Nie
Edynburg
roda, 21 sierpnia 1940
Drogi Wuju!
Widz wok cae mnstwo kobiet, z pani przed
nazwiskiem i bez mczyzny w domu. Przyozdobiona
czarn wstk fotografia onierza na kominku sugeruje
histori, o ktrej lepiej zapomnie. Jako e moja Matka
zawsze odmawiaa mi odpowiedzi na pytania,
zakadaam, e jej historia wyglda tak samo: jakie
smutne, modziecze maestwo, ktre zakoczyo si
gdzie na polu bitewnym. Ostatnio zaczam si
zastanawia, czy to mg by David. Ale teraz bya ju
zamna?
Kto jest moim ojcem? Prosz, Wuju, ja musz
wiedzie! Jaka jest moja historia?
Margaret
***
Londyn, Anglia
6 sierpnia 1940
Szanowny Panie lub Szanowna Pani!
Wiele lat temu pod tym adresem mieszkaa rodzina o
13 Elspeth
***
Pary, Francja
17 grudnia 1915
Moja Sue!
Coraz wicej wskazuje na to, e Boe Narodzenie
spdzimy pod wie Eiffla. Nie musz chyba mwi, e
wolabym je spdzi w Edynburgu, na Skye czy
gdziekolwiek, gdzie jeste Ty. Harry jest wietnym
towarzyszem, ale niekoniecznie osob, ktr pragnbym
przydyba znienacka pod jemio.
Mieszkamy w noclegowni nad szpitalem z reszt
amerykaskich ochotnikw. Po pierwszych kilku dniach,
kiedy prbowalimy si jako wtopi midzy gadatliwych
Francuzw, byo bardzo przyjemnie usysze star, dobr,
amerykask mow. Sypiamy w jednej wielkiej sali z
rzdami ek pod wszystkimi cianami. Tylko jeden
prysznic na tylu mczyzn, i na dodatek zimny.
Wieczorem nie mamy wiata, nie liczc jedynej lampy
porodku sali, wic pisz ten list w cigu dnia,
korzystajc z kadej wolnej chwili. adne to luksusy, ale,
przynajmniej na razie, to mj dom!
Zdaje si, e obaj z Harrym mielimy wizj, i
archetypicznym miczakiem.
Johnson by pijany i upar si sprowokowa mnie do
bjki; rzuca najrniejsze obelgi, z ktrych wiele
kwestionowao moj msko bd te sugerowao moje
skonnoci ku kochankom zamieszkujcym stodoy. Ja ze
swojej strony nie potrafiem wymyli niczego ponad
niewylizane szczeni niedwiedzia i szalonego
purpurowonosatego bakenbardusa, z ktrych adnego
Will S. nie przewidzia raczej na tak sytuacj. W kocu
rzuci sowny granat, ktrego nie powtrz, a ktry trafi
nieco zbyt blisko celu, wic ruszyem na niego. I chyba
naprawd wdabym si w bjk, gdyby nie otworzyy si
drzwi oddziau. Ujrzaem sylwetk nocnej pielgniarki w
prostokcie wiata i zemknem z powrotem do budynku,
do noclegowni. Kiedy wyjrzaem przez okno, Johnsona,
Patea i dziewczt ju nie byo, a na dziedzicu sta
mocno skonfundowany Diggens, sztorcowany przez
pielgniark.
Uwierz mi, Sue, nie zamierzaem spdza
tegorocznych wit ani na bjkach, ani w samotnoci.
Wszystko to byo znone tylko dziki jednej rzeczy:
szansie, e cho przez mgnienie o pnocy nasze donie
poczyy si mimo dzielcych nas mil.
No c, Sue. Wacicielka kawiarni wyciera ju
kubki i spoglda na mnie znaczco. Szybkie spojrzenie na
nowy zegarek mwi mi, e siedz tu o wiele duej, ni
sdziem. Skocz na razie, ale codziennie bd wyglda
w poczcie kolejnego listu od Ciebie.
Kocham Ci,
Davey
***
Edynburg
7 stycznia 1916
Davey!
Co takiego powiedzia Johnson, co trafio troch
zbyt blisko celu? Nie moesz opowiada fascynujcej
historii, a potem pomija puenty.
Wanie dostaam list od matki. Nareszcie pozwolia
Williemu si zacign. Mczy j o to od ptora roku.
Finlay nie wrci ju na front, wic ma pewno, e
przynajmniej jeden syn przeyje t wojn.
Kto wie, co sobie pomylaa, kiedy zniknam? Nie
powiedziaam nikomu, e wyjedam nie liczc
Williego, oczywicie, a i on nie zna powodu.
Wymknlimy si z chaty, kiedy Papa sprawdza puapki
na homary, a Mthair bya na play i zbieraa wodorosty
do ogrdka. Zostawiam licik z informacj, e musz co
zaatwi i e napisz, ale wrc najwczeniej za dwa
tygodnie. Wiedziaam, e minie troch czasu, zanim
rozszyfruj moje bazgroy (jak Ty to robisz, Davey?).
Byam pewna, e adnemu z nich nie przyjdzie do gowy
szuka mnie na przystani i e mog ju by w poowie
14 Margaret
***
Glasgow
22 sierpnia
Droga Margaret!
To nie byo pospieszne, wojenne maestwo.
Elspeth bya on mojego najlepszego przyjaciela, Iaina.
Wszyscy troje dorastalimy na wzgrzach Skye.
Biegalimy boso po zboczach, brodzilimy wzdu play,
szukajc kamykw. Prawd mwic, Iain zawsze troch
si ba Elspeth. Z wosami rozpuszczonymi na wietrze
wykrzykiwaa wiersze w rozbryzgach morskich fal. Bya
rwnie dzika jak sama wyspa. Ktrego dnia
siedzielimy, dyndajc nogami, na mocie Wrek i Iain
poprosi j o rk. Spojrzaa na mnie, umiechna si i
powiedziaa tak. Mylaem, e my troje ju zawsze
bdziemy razem. Nie sdziem, e Elspeth go zdradzi.
Cho bardzo chciabym pomc, nie znam
odpowiedzi. Wyjechaem ze Skye mniej wicej rok przed
Twoimi narodzinami. Ale Mthair tam bya. Napisz do
niej na Skye. Twoja babcia bdzie wiedziaa wicej ode
mnie.
Finlay
***
W pocigu do Fort William
Sobota, 24 sierpnia 1940
Kochany Paulu!
Skoczyam z pisaniem listw. Jad na wysp Skye!
Oczywicie wuj Finlay nie poda mi adresu babci, a
nie sdziam, e daleko zajd, krc po wyspie i
rozpytujc o dom babci Macdonald. Podejrzewam, e
p Skye nazywa si Macdonald. Pogrzebaam wic po
domu, szukajc (znw) jakiej zapomnianej koperty,
starego adresownika, aktu urodzenia mojej matki. Nic.
Nawet jednego z tych listw, ktre babcia saa nam co
miesic, penego gaelickich bazgrow. Mama
najwidoczniej przechowywaa tylko listy Davida.
Potem jednak przypomniaam sobie, jak to od chwili,
kiedy nauczyam si czyta, Mama upieraa si, bym
pisaa nazwisko i adres pod okadk kadej ksiki, na
wypadek, gdybym niechccy zostawia cennego
Stevensona czy Scotta na awce w parku. Natychmiast
podeszam do jej biblioteczki i wyjam najbardziej
zniszczon, najstarsz ksik, jak znalazam na pce:
byle jakie wydanie Huckleberryego Finna z wyblakym
makiem zasuszonym midzy stronicami. I rzeczywicie,
pod spodem okadki wypisane byo: Elspeth Dunn, Seo
Kochany Paulu!
Dorothy odstawiona na miejsce. Srebrnowosa
kobieta zbudowana jak okrt wojenny wysza po nas na
stacj; przeja i sam Dorothy, i kopert pienidzy od
pani Calder. Zanim si rozstaymy, Dorothy wcisna mi
w do licik napisany na odwrocie biletu kolejowego i
poprosia, bym oddaa go jej mamie, kiedy wrc do
Edynburga. Ledwie mog cokolwiek odczyta z powodu
smug, plam od ez i koszmarnego charakteru pisma, ale
tre to gwnie kocham ci powtarzane raz po raz.
Poskadaa go w p ze sze razy, a na wierzchu
nabazgraa adres. Obiecaam jej, e dostarcz go od razu,
jak tylko zjawi si w Edynburgu.
A tak na powanie, to zaczynam si martwi o Mam
i musz przyzna, e czuj si troch winna. Moe to
nie listy ani bomba wygnay j z domu. Moe wyjechaa
przez nasz ktni. Cho zdarzao si ju wczeniej, e
mczyam j o to, kto by moim ojcem, nigdy si nie
kciymy. Zawsze pozwalaam jej zby temat
wzruszeniem ramion. Tym razem posunam si za
daleko, zadaam zbyt wiele pyta i mam wraenie, e co
pko w tamtej chwili; nic nie poradz, e tak czuj.
Czy ona miaa racj, Paul? Czy zanadto si
pospieszylimy? Jeszcze niedawno ty i ja bylimy tylko
przyjacimi. Nigdy nie robilimy nic powaniejszego ni
czstowanie si kanapk czy podanie doni przy
wspinaczce. Kiedy si zacigne i spytae, czy bd do
15 Elspeth
***
--------------, Francja
2 lutego 1916
Jestem teraz w -------------, w drodze do ----------. Nie
sdziem, e dojechanie tutaj z Parya zajmie tyle czasu.
Jechalimy wagonem towarowym i musielimy si
zatrzymywa tyle razy, e nie zdoaem zliczy.
Pamitam, jak wiele lat temu, podczas wakacji we
Francji, odbywaem niemal t sam podr, ale w
luksusowej pierwszej klasie, popijajc wino i podziwiajc
wiejskie widoki. Tym razem siedziaem przykucnity w
wagonie towarowym, wcinity w ciasny kt z moim
workiem, popijajc paskudn brandy z krcej wrd nas
piersiwki. Wygldajc przez sztachety w oknie,
rozpoznaem kilka mijanych stacji, cho adna z wsi nie
wygldaa tak, jak to zapamitaem.
Tutejsza stacja jest cicha, ulice pene s mczyzn w
mundurach niebieskich i khaki, zamiast kolorowo
wystrojonych letnikw, jakich widziaem poprzednim
razem. Spdzimy tu jeszcze kilka dni, nim ruszymy dalej.
Sekcja, do ktrej mamy doczy, bya en repos***** w
-----------------; po oczyszczeniu i reperacjach karetek
ruszya do ---------------. Niejaki Pliny, swego rodzaju
Twj Davey
***
Wyspa Skye
9 lutego 1916
Kochany!
Twj list ma w sobie wicej dziur ni strzecha na
wiosn. Albo uznae, e potrzebuje odrobiny wentylacji
w dugiej podry na Skye, albo kto nie chcia, by mi
zdradzi, gdzie jeste i jak tam dotare. Z wyjtkiem
Francji wszystkie nazwy miejsc zostay wycite.
Czy obrazio mnie to, co powiedzia Johnson? Kog
nie obraziby taki jzyk. Ale czy jestem zaskoczona?
Raczej nie. Kiedy upierae si, e mi nie powiesz,
domyliam si, e chodzi o co w tym gucie.
Nie, nie byo mi atwo, cho staraam si nie pokaza
po sobie, jak bardzo byo mi ciko. Ty jeste na froncie,
codziennie masz do czynienia z chaotycznymi, krwawymi
skutkami wojny. To jest moja prywatna wojna, Davey, i
uznaam, e nie musisz mie do czynienia z moim
chaotycznym, skrwawionym sumieniem.
Kiedy przysae mi ten list ten, w ktrym
powiedziae wprost, co czujesz nie mogam spa.
Leaam bezsennie przez wiele nocy, mocujc si z
wasnym sercem. Uczucia, ktre ywi do Ciebie, s tak
Sue!
Tak, cenzorzy mnie dopadli! Zlitowali si i mimo
wszystko wysali list, pociwszy go wpierw bezlitonie,
ale zostaem przywoany do porzdku; przypomniano mi
o koniecznoci przestrzegania zasad pod grob
cakowitego zakazu pisania do Ciebie. Gdyby listy
wpady w rce wroga, wydaoby si, gdzie jestemy,
dokd jedziemy, czy te kiedy moemy by w
ktrymkolwiek z tych miejsc, a tego przecie nie chcemy.
Jakby szkopy nie wiedziay dokadnie, gdzie jestemy w
tej chwili. Kiedy pisz te sowa, gapi si znad workw z
piaskiem na Armi Francusk!
Nareszcie urzdziem si tutaj, w Miejscu
Pierwszym (bd grzecznym chopcem i pozostan
tajemniczy). Nasza trjka zajechaa tu par dni po caej
reszcie sekcji. Zjawilimy si na kwaterze w nocy, kiedy
wielu kolegw byo na subie. Niektrzy w punkcie
opatrunkowym we wsi, nie dalej jak kilometr od okopw,
na dwudziestoczterogodzinnej zmianie. Wprowadzono
nas do dugiego budynku, gdzie wyebralimy dla siebie
kawaek miejsca na rodku sali, po czym padlimy na
posania. Spaem tak mocno, e nie syszaem, jak
pierwsza tura chopakw przysza w nocy po skoczonej
subie. Nie zauwayem niczego a do rana, kiedy to
para skarpetek bcna mnie w gow i obudziem si, by
ujrze Harryego szczerzcego si do mnie u stp ka.
14 marca 1916
Och, Davey!
Ju nie wiem, co czu.
Iain zagin.
Wanie dostaam list z Ministerstwa Wojny i nie
jestem nawet pewna, czy jego tre ju do mnie dotara.
Przeczytaam, zapakaam raz, ale od tamtej pory nie
powiedziaam ani sowa jakby ignorowanie tego mogo
sprawi, e to zniknie. Zagin. Jak to moliwe?
Finlay jest kompletnie rozbity. W kko powtarza:
Nie byo mnie tam. Nie mogem mu pomc, a potem
wyszed z chaty. Przykutyka z powrotem pno w nocy,
brudny i bez laski, i przespa bite dwa dni. To ja
musiaam pooy go do ka, zaata jego podarte
spodnie, znale kij na now lask. Bez niej jest do
niczego.
Chc wiedzie: dlaczego Finlayowi wolno si
zaama? Dlaczego to ja musz pozosta t siln, ktra
zbiera wszystko do kupy? Nikt inny tego nie zrobi. Iain
to mj m. To mnie powinno to ciy bardziej ni
komukolwiek innemu. To ja powinnam by tak
zdruzgotana, by z trudem oddycha.
Wiesz, e jestem niemal niepraktykujca. Nieczsto
chodz do kocioa. Kiedy jestem sama w grach, czuj
si bliej Boga, cho to niemal pogaskie, tak bardzo
odlege od hymnw i kaza. Teraz wydaje mi si, e
odkupienia.
Elspeth
***
Wyspa Skye
12 kwietnia 1916
Davidzie!
Nie chodzio mi o to, by przesta do mnie pisa.
Twoje listy to wci jedna z nielicznych rzeczy, ktre
pozwalaj mi utrzyma gow na powierzchni. Pamitasz
to o morzu chaosu?
By moe mj ostatni list brzmia gniewnie. Wiem,
e naprawd si troszczysz. Ja po prostu mam mtlik w
gowie, Davey. Mam mtlik w gowie i musz stawia
czoo poczuciu winy. A potem czuj si winna, e wczeniej nie czuam si winna. Czy to ma jakikolwiek sens?
A do tego martwi si. Niezalenie od moich uczu
do Ciebie, Iain jest moim mem i zawsze bd go
kocha. Nie potrafi znie myli, e moe cierpie bl
czy rozpacz.
Jestem te niepewna. Nie wiem, jakiego zakoczenia
chc tak naprawd. Oczywicie chc, by Iain by cay i
zdrowy, ale jest we mnie jaka maa, za cz, ktr
wci prbuj ignorowa, a ktra spoglda na t sytuacj
z pewn doz ulgi e ostatecznie nie bd musiaa
16 Margaret
***
Portree, Skye
Wtorek, 27 sierpnia 1940
Kochany Paulu!
Na Skye pada. Padao od chwili przybicia promu.
Powiedziaam kapitanowi, e jestem z Edynburga;
przywykam do opadw. On tylko rozemia si i
przygryz cybuch fajki.
Portree ley skulone wok przystani, mikkie i
posmuone, jak kredowy rysunek zostawiony na deszczu.
Oczywicie nie zabraam parasola kto w Edynburgu
nosi parasol? wic musiaam truchta pord tej mawki
z walizk nad gow, a znalazam pub, w ktrym si
schroniam. Teraz siedz przy ogniu, parujca i senna, z
kubkiem grogu i t star, wytart ksik. Wpatruj si w
adres, ktry nie jest adnym adresem. Nie ma nazwy ulicy
ani numeru domu. Elspeth Dunn, Seo a-nis, Skye,
Zjednoczone Krlestwo.
Wiem, e powinnam wsta, by moe poszuka
poczty, by zapyta o ten adres, ale tu przy ogniu jest tak
ciepo. Deszcz wci bbni o szyby. Moe zamwi
kolejny kubek i pogrzej si jeszcze troch.
***
Jeszcze przed chwil miaam ochot siedzie tutaj
cay dzie i przeczekiwa deszcz, ale teraz jestem gotowa
ruszy do akcji! Wanie kiedy pisaam do Ciebie, jak mi
dobrze przy torfowym ogniu, usyszaam, jak gburowaty
waciciel pubu gawdzi z wdowami siedzcymi przy
ssiednim stole w jzyku, ktry znaam z koysanek
matki.
Czy to gaelicki? zapytaam. Kiedy skinli
gowami, pokazaam im ksik. Prosz mi powiedzie,
co znaczy Seo a-nis? Nie pochwal Ci si, jak
prbowaam to wymwi. Byby mn serdecznie
rozczarowany. Te dwie panie z pewnoci byy.
Ale zamiast przetumaczy, wysza z dwch kobiet
wskazaa palcem bazgroy i wykrzykna:
Elspeth Dunn! Ot nazwisko, ktrego dawno nie
syszaam.
Druga kiwna gow.
Wyjechaa wiele lat temu.
Seo a-nis to jej dom. Wci jest jej wasnoci,
zgadza si?
Wasnoci rodziny.
Nie miaam pojcia, co spodziewam si znale w
dawnym domu mojej matki. Skrawki przeszoci?
Wiedziaam tylko, e musz i.
Gdzie to jest?
zamaram.
Cay ty domu, caa ciana od strony morza, paaa
kolorami. To wygldao jak woski fresk, tyle e
przedstawiajcy sceny z Hebrydw. Bielon cian
pokryway obrazki, pene zawijasw i krzywizn, niektre
pochodzce wprost z gaelickich legend i koysanek,
ktrymi Mama usypiaa mnie do snu. Kobiety Selkie
wylizgujce si na play ze swoich foczych skr. Krg
wrek taczcych wok drcego, zielonego pomienia.
Kobieta ubrana w rane patki, stojca na grani, ze zami
spywajcymi do morza. Obrazy przenikay si,
zachodziy na siebie. Para taczca walca. Misa
pomaraczy. Rowa pera poyskujca w otwartej
ostrydze. Obrazy, ktre mogy przedstawia tylko ostatni
wojn. Karetka pdzca obok wybuchajcego pocisku,
mijajca szeregi maszerujcych onierzy. Kierowca
karetki wychyla si przez okno, zwracajc twarz w stron
fiordu, i przysigam, e w jego brzowozielonych oczach
widziaam bysk.
Ona to wszystko namalowaa odezwa si gos za
moimi plecami. W czasach Wielkiej Wojny, kiedy
czekaa.
Kobieta bya drobna i schludna, z czarnymi oczami
bystrymi jak oczy kruka. Za ni burczaa stara furgonetka.
Usyszaam, e kto w Portree rozpytywa o Elspeth
Dunn.
Zdoaam tylko skin gow.
I ci gupcy przysali ci tutaj. Opatulia si wcze-
17 Elspeth
***
Ste. Genevive, Pary, Francja
28 kwietnia 1916
Moja Sue!
Milion i jedne przeprosiny za to, e nie pisaem! Na
pewno si zamartwiaa, kiedy dostaa tylko t szpitaln
pocztwk, ktr Ci przysaem, ale nie byem w stanie
pisa wicej. Teraz czuj si ju o wiele lepiej i
pomylaem, e nale Ci si obszerniejsze wyjanienia.
Obsugiwaem
tras
biegnc
do
punktu
opatrunkowego niedaleko tylnego okopu. Do blisko, by
powcha pieka, jak to mwi. Z powodu cikiego
ostrzau blesss nie zostali jeszcze przyniesieni do punktu,
siedziaem wic w wykopie i czekaem. Wkrtce
zobaczyem, jak brancardiers******* z trudem maszeruj
przez nasyp nad wykopem. To wzniesienie jest do
ryzykowne, jako e jest cakowicie nieosonite przed
szkopskimi karabinami. Bya jasna, ksiycowa noc, i
przez krtk chwil brancardiers i nosze byli owietleni u
szczytu wykopu. Na tyle dugo, by kanonier zdy
otworzy ogie.
Zobaczyem, e nosze upady, wic pobiegem na
6 maja 1916
Davey, Davey. Nie musiae da si postrzeli, eby
zwrci na siebie moj uwag! Dobrze wiesz, e i tak Ci
kocham. Niemniej by to bardzo przebiegy podstp, by
wsadzi mnie na statek. Gdybym nie widziaa dowodw
na wasne oczy, nigdy bym nie uwierzya, e jeste tak
chory, jak twierdzie.
Wygldae do aonie, mj drogi, wycignity na
tej szpitalnej pryczy; bardzo si zaniepokoiam, kiedy Ci
ujrzaam! Taki chudy i blady pod przykryciem, loki
oklapnite na poduszce omal nie wybuchnam
paczem. Ale potem otworzye oczy koloru wzgrz i
powiedziae: A, jeste, jakby si mnie spodziewa, i
zrozumiaam, e ju wszystko dobrze. Jestem zaskoczona,
e wypisali Ci tak szybko, ale moe chcieli si Ciebie
pozby po tak dugim czasie. Po tych komentarzach, ktre
szeptae mi do ucha, budzc rumieniec, wcale si nie
dziwi. Te pielgniarki to zakonnice, Davey. Masz
szczcie, e nie rozumiay ani sowa po angielsku.
Cho my w tym pokoju hotelowym nie
potrzebowalimy sw. Twoje pocaunki bardzo
skutecznie zatamoway moje sowa, tak jak wtedy, w
Londynie. Bardzo skutecznie. Za adne skarby nie
zrzekabym si ani chwili tej dugiej, popltanej nocy, ale,
najdroszy, gdybym wiedziaa, jaki obolay bdziesz
nastpnego ranka, moe bym si zawahaa. A
przynajmniej przyniosabym drug butelk brandy.
Miejsce Trzecie
9 maja 1916
Sue!
Jestem ju z powrotem w Miejscu Trzecim. Czekay
tu na mnie Twoje wczeniejsze listy, z 12, 22 i 25.
Naprawd a tak si martwia? Jestem wzruszony.
Powinienem czciej da do siebie strzela. To cakiem
skutecznie pomogo mi nie tylko uzyska Twoje
przebaczenie i wyznanie, jak bardzo mnie uwielbiasz, ale
dao mi dodatkowy profit w postaci ogldania jeszcze raz
Twojej piknej twarzy. A kiedy ju wycigna mnie z
tego ponurego szpitala, by jeszcze jeden cudowny,
cudowny profit, ktry (musz przyzna cakiem szczerze)
wyrzdzi memu biednemu, uszkodzonemu ciau wicej
krzywdy ni dobrego, za to mj umys pozostawi w tak
bogim stanie.
Wci nie jestem u szczytu formy, ale czuj si coraz
lepiej. Za swoje czyny dostaem pochwa. A
najwaniejsze (przynajmniej w naszej sekcji) jest to, e
wreszcie zasuyem sobie na pseudonim! Te pseudonimy
s wrd nas bardzo istotne, bo oznaczaj, e czowiek si
sprawdzi i na dobre zosta czonkiem paczki. Mwiem
Ci ju o Plinym i Rigglesie. Harry od samego pocztku
mia pseudonim uwierzysz, e jego pene imi brzmi
Harrington? W sekcji mamy te Lumpa, Jerseya,
Skeetera, Gadgeta, Buckyego i Warta. Nie pytaj, skd si
zaama, Davey.
Wanie wybieram si do mojego starego
gospodarstwa, by zacz przenosi rzeczy do domu.
Wiem, e pociel potrzebuje porzdnego prania, materace
wietrzenia. Caej reszcie te pewnie przydaoby si
zdrowe szorowanie przed przeniesieniem do nowego,
czystego domku. Wyl list po drodze.
Ju za Tob tskni,
E.
***
Miejsce Trzecie
22 maja 1916
Sue!
Zgoda, z rk na sercu i nog na czole. Wicej nie
usyszysz o takich gupich wyczynach. Obiecuj. Starczy
Ci taka przysiga?
W sekcji wszystko jest jako inaczej. Mwiem Ci
wczeniej, e zdobycie pseudonimu to jak obrzd
wtajemniczenia, e dziki niemu stajesz si czonkiem
paczki. I naprawd mam wraenie, e moje stosunki ze
wszystkimi zmieniy si. Chopcy zawsze traktowali mnie
przyjanie, ale, nie liczc Harryego, z nikim nie byem
blisko.
Czuem
nieustann,
drczc
potrzeb
rywalizowania z nimi wszystkimi. Teraz wreszcie dotaro
czekaem z przeraeniem.
Tamtego dnia, kiedy odpisaa, e i Ty mnie kochasz,
Sue, wywrcia mj wiat do gry nogami. Od kiedy
przeczytaem te sowa, ycie ju nigdy nie byo takie
samo. Jednak Twj ostatni list wywrci je znw, i
oszoomi mnie bardziej ni cokolwiek wczeniej. Nie
spaem od tamtej pory.
Mgbym Ci baga, eby mnie nie zostawiaa.
Wanie to chce zrobi samolubny dzieciak, ktry we
mnie siedzi. I sdz, e w gbi duszy i Ty tego chcesz
ode mnie. Ale to wszystko, co tutaj robi, jest prb
udowodnienia, e jestem godzien Ciebie, godzien tego, co
jest midzy nami. Ten mczyzna nie odcigaby Ci od
bliskich. Nie rozbijaby Twojego ycia.
Bd Ci jednak baga, by zastanowia si jeszcze
przez jaki czas. Nie odcinaj si ode mnie w tej chwili. To
wszystko przyszo tak nagle. Nie zamierzam Ci zmusza
do czego, czego nie chcesz, ale daj mi wicej czasu.
Pozwl mie Ci jeszcze przez chwil. Prosz, zosta ze
mn, dopki Iain nie wrci.
Zawsze Twj
Davey
***
Wyspa Skye
19 czerwca 1916
Kochany Davey!
Dostaam oficjalny list z Ministerstwa Wojny.
Zawiadamiamy z alem, i w wietle braku jakichkolwiek
nowych informacji szeregowiec Iain Dunn zostaje uznany
za polegego w boju.
Kiedy tylko usyszaam pukanie do drzwi,
wiedziaam. Nawet nie od razu otworzyam list;
pooyam go tylko na pce kominka wyrzebionej przez
Finlaya. Zabawne, e moja pierwsza myl bya o nim e
zaamie si na t wiadomo. e musz by silna. Musz
wspiera brata.
Od przyjcia listu w ogle nie spaam. Noc spdziam
w starym domu, porzdkujc nieliczne rzeczy Iaina.
Zostawi po sobie tak niewiele, tak skpe dowody, e
kiedy y tu czowiek. Nie mogam si przemc, by
ruszy te drobiazgi z miejsc, w ktrych je pooy.
Zapomniane na pce starej chaty eglarski
almanach z 1910 roku (czy naprawd kiedy czyta?) i
rzebiona fajka. W te wieczory, kiedy ja siedziaam i
pisaam, Iain rzebi. Wiem, e nauczy si tego od
Finlaya. Pamitam ich dwch jako chopcw, jak siedzieli
nad brzegiem z pochylonymi ciemnymi gowami,
strugajc z kawakw drewna lalki i bczki dla mnie. W
ostatnich latach zacz owi na gbszych wodach,
spdza noce na odzi. Mwiam sobie, e po prostu ma
do tego rzebienia i gapienia si przez cay wieczr w
ogie. Teraz ju nie wiem.
18 Margaret
***
Beagan Mhltean, Skye
Sobota, 31 sierpnia 1940
Kochany Paulu!
Kiedy babcia znalaza mnie w Seo a-nis i zawioza do
swojego domu, widziaa pytania w moich oczach. Kazaa
mi jednak czeka. Powiedziaa, e porozmawiamy jutro.
Miaa na ogniu wielki garnek owsianki; usadzia mnie
przy stole naprzeciw mojego dziadka i wuja Williego,
dwch mczyzn rwnie osmaganych wiatrami jak
grskie granie. Babcia nie odrywaa ode mnie tych
swoich bystrych, kruczych oczu, ale dziadek przez cay
posiek wpatrywa si gwnie we wntrze swoich
powiek.
W zupenej ciszy, jeli nie liczy trzaskania ognia i
drapania yek w miskach, czekaam, a babcia co
powie. Tak drobna kobieta, a budzi taki respekt.
Wysuszya mnie, daa stary sweter i par dziadkowych
spodni do ubrania. Moje wasne rzeczy wisiay, parujc
przy ogniu. Czuam si bardzo nieswojo w obcych
ubraniach i w obcym miejscu; czekaam, a babcia
odezwie si pierwsza.
19 Elspeth
***
Miejsce Pite
30 czerwca 1916
Kochana Sue!
NIE ZROBIA NICZEGO ZEGO. Nie ma nic
niewaciwego w tym, co czujesz po mierci Iaina. I jak
ktokolwiek mie Ci zmusza, by czua co innego!?
Pacz, jeli chcesz. piewaj, jeli wolisz piewa. No
czarn sukni do kocioa, ale potem, w domu, przebieraj
si w jasnot. Jeli chcesz siedzie i poci si przy
ogniu, rb to, na Boga. A nastpnego ranka id
spacerowa boso po chodnej rosie.
Ani na chwil si nie zaamuj, nie zamykaj w sobie.
Nie zdajesz sobie sprawy, jak radosnym ywioem jeste
na tej ziemi. Nie jeste istot stworzon do aoby. Jeste
stworzona do ycia i mioci. Dopki yjesz, skadasz mu
hod. Dopki go kochasz, skadasz mu hod. Tego si
trzymaj, Sue.
I pamitaj, jestem obok. O grubo koperty od
Ciebie.
David
***
Wyspa Skye
7 czerwca 1916
Mj Rycerzu!
Nawet kiedy Ci si wydaje, e nie masz nic do
powiedzenia, wynajdujesz idealne sowa. Oczywicie
ucieszyaby mnie ju sama przybrudzona koperta
zaadresowana Twoimi bazgroami, ale Twoje sowa w
rodku lej si jak balsam na moje obolae serce.
Nie mam tej sukienki, ale idc do domu z poczty,
nie oparam si pokusie, by zdj kapelusz i wetkn we
wosy par niezapominajek. By taki pikny dzie,
soneczny i senny przypomnia mi si dzie mojego
lubu. Wiedziae, e w zeszym tygodniu miaabym
sm rocznic lubu? Zebraam wicej niezapominajek,
par tych skalnic, bratka, czerwon firletk i
zwizaam je w may bukiecik wstk z kapelusza.
Zaniosam kwiatki na miejsce, gdzie we dwjk z Iainem
bawilimy si czsto jako dzieci, i pooyam je na kopcu
wrek********, gdzie pocaowa mnie po raz pierwszy.
Nie znam lepszego miejsca, by go upamitni.
Kiedy staam tam, prbujc przypomnie sobie tego
mczyzn, ktrego nie widziaam prawie dwa lata, tego
ma, ktry nagle sta si obcym czowiekiem, pytanie,
czy w ogle go jeszcze kocham, nieproszone przemkno
mi przez gow.
Myl, e zawsze kochaam Iaina w taki czy inny
sposb. Mwiam Ci, e znaam go od lat. Od
dziecinnego afektu do nastoletniego zakochania. Od
penej rumiecw mioci, jaka przychodzi z dorosoci,
po bezpieczn mio maesk. Kochaam go tak dugo,
e chyba nie potrafi sobie wyobrazi, e mogoby by
inaczej.
Zabawne, e pytasz o moj poezj. Nie napisaam
niczego ju od dawna, od Boego Narodzenia.
Prbowaam co napisa wczoraj to miao mi pomc
uporzdkowa uczucia ale wszystko brzmiao tak
sztucznie. Sowa nie pyny tak jak wtedy, kiedy byam z
Tob. Pamitasz ten wiersz, ktry napisaam w Londynie,
o Tobie, jak leae wycignity na ku, z
przedramieniem na twarzy? Ta poza sama w sobie bya
poezj. Sowa byy tam wystarczyo pozbiera je z
powietrza i przyszpili do kartki. Ale wczoraj
zwyczajnie nie byam w stanie. Czy moja muza uleciaa?
Czy ju nigdy nie bd moga pisa?
Cho moe wyda Ci si to dziwne, zwaywszy na
okolicznoci, czuj si lepiej, kiedy opowiedziaam Ci o
Iainie, niemal jakby moje sowa byy mow pogrzebow.
Dziki tym sowom, dziki temu bukiecikowi czuj,
jakbym (delikatnie) zamykaa drzwi. Ale kiedy czowiek
zamknie drzwi, pozostaje mu tylko jedno otworzy
nastpne.
Sue
***
Miejsce Szste
15 lipca 1916
Sue!
Wyglda na to, e jako sobie radzisz. Wiedziaem,
e znajdziesz najwaciwsz drog.
Znw si przenielimy. Czuj si jak Cygan,
mieszkam na pace swojego gruchota, nigdy nie pi na
jednym miejscu do dugo, by zostawi doek w
pododze. Oficjalnie znw jestemy en repos, wic
przebywamy do daleko na tyach, ale i tak od czasu do
czasu prowadzimy ewakuacj, tym razem raczej chorych
(malades) ni rannych (blesss).
Miejsce Szste to jedno z najpikniejszych miast,
jakie widziaem we Francji, tym pikniejsze, e daje nam
spokj i wytchnienie. Chciabym mc wzi Ci za rk i
oprowadzi po nim. Nasza kwatera jest w niewielkiej
dolince tu pod miastem, zielonej i upstrzonej kwiatami.
Po tak dugim wchaniu prochu, krwi i mdo-sodkiego
smrodu infekcji, nie moemy si do nayka zapachu
wieej trawy i polnych kwiatw. Oto mak dla Ciebie,
Sue. Sprasuj go w Hucku Finnie i przechowaj dla mnie.
Pamitam, jak napisaa ten wiersz w Londynie. Sue,
czy mogaby mi go przesa? Yeats i Szekspir s w
***
Odpoczynek
Leg spokojnie, odpoczywa,
Minie wiatem wyzocone,
ko pieci wiotkie ciao
Przecieradem drapowane.
Rozlunia si otwarty, nagi,
Ciao szczere, nieskamane,
Palce pieszcz, wczeniej twarde,
Czonki mikn rozedrgane.
Do przesania gadkie czoo,
Oczy senne, rzsy trzepocz,
Dech, westchnienie, cichy dwik,
Chod tu, jego usta mrucz.
Przeciga si jak lew syty,
Wzywa gestem sennej doni,
Ziewa, znw nieruchomieje,
Wic i ja odpoczn przy nim.
***
Miejsce sme
31 lipca 1916
Sue!
Przerzucaj nas w coraz to nowe miejsca, ale wci
Wyspa Skye
7 sierpnia 1916
Davey, Mj Davey!
Czy naprawd mog mie nadziej, e zobacz Ci
we wrzeniu? Wiem, jak kapryne potrafi by armie,
jeli chodzi o przepustki. To ledwie miesic od dzi
zaczynam odkurza walizk! Tak, tak, tym razem bd
pamitaa, eby j zabra. A spotkanie w Edynburgu
cudownie. Zakochaam si w tym miecie. Moemy te
znw spotka si w Londynie, jeli dla Ciebie to
atwiejsza podr. Nie chc zmarnowa ani chwili
Twojego urlopu. Ktrego dnia przywioz Ci na Skye,
ale na to mamy jeszcze czas. Mamy czas.
W zeszym tygodniu w moim progu zjawia si
Mthair z Chrissie i jej malcami. Przy brakach prowiantu
w miecie i po wiosennych nalotach zeppelinw Chrissie
pomylaa, e dzieciom bdzie lepiej z nami na Skye.
Wymieniy z Mthair spojrzenia, i Mthair powiedziaa:
Masz tu tyle miejsca Wic tym sposobem bawi si
w mamusi.
Chrissie wrcia do Edynburga ju nastpnego ranka
jest tak wielkie zapotrzebowanie na pielgniarki, e nie
moga wzi wicej ni paru dni wolnego ale dzieci
zadomowiy si tu cakiem dobrze. Mam tylko jedno
ko, wic Emily sypia w nim ze mn. Mthair
przyniosa par wsypw, ktre wypchalimy sianem i
D.
***
Wyspa Skye
22 sierpnia 1916
Kochany Davey!
A co ty im mwisz o swojej pannie? Powiedziae
im, e jestem oszaamiajco pikna? Niesamowicie
inteligentna? e jestem najlepsz kuchark po tej stronie
muru Hadriana?
Och, Davey! Wanie do mnie dotaro, e jeli
wszystko pjdzie dobrze, bd Ci osobicie czstowa
moim sawnym witecznym puddingiem! Odsuysz rok,
na ktry si zacigne. Widzisz, to dla mnie niewane,
czy wojna skoczy si na wita czy nie, bo spdzisz je ze
mn, a nie ze Sub Polow.
Mwie o wszystkich innych, o ich nadziejach na
przyszo, i ani sowa o sobie. Masz przede mn
tajemnice? Moe to i gruszki na wierzbie, ale ja wiem, e
o tym mylae. Jeste zbyt wielkim optymist, Davey, by
nie myle o przyszoci. Zabierzesz mnie do Delmonico?
Nauczysz mnie prowadzi auto? Porwiesz na narciarsk
wycieczk do Michigan? Ucaujemy wszystkich na
poegnanie i poeglujemy dookoa wiata? Od kiedy Ci
poznaam, dokonaam wicej, ni kiedykolwiek
Wybacz, przysypiam
Cauj
***
Miejsce Dziesite
1 wrzenia 1916
Sue!
Wybacz, e mj ostatni list by tak krtki i tak
nieskadny na kocu. Dosownie zasypiaem nad nim.
Kiedy gowa mi opada, przysigam, widziaem pieska
preriowego, ktry mign obok mnie. Teraz siedz w
karetce i prbuj pisa na kolanie, pijc kaw (czy te
dziesi).
Wci jestemy w ---------------------- i panuje tu istne
szalestwo. Ani sowa o przepustce, ale wiesz, e dam Ci
zna, jak tylko si czego dowiem.
Jestemy tu ju ile? dwa tygodnie, wic nie
wyobraam sobie, e mogliby nas tu trzyma duo duej
bez odpoczynku czy przepustki. Jeli bd dalej nas tak
zajeda, wszyscy padniemy. Gadget zapa jakie
chorbsko i ley w polowym szpitalu, wic brakuje nam
jednego czowieka.
Okae si jeszcze, jak bdzie ze witami. Masz
racj, mj rok niemal dobieg koca, ale mog
podpisywa kolejne trzymiesiczne kontrakty. Moe?
20 Margaret
***
3 sierpnia 1940
Kochana Maisie!
Nigdy bym nie zgad, e kluczem do Twojej Matki
jest poezja. Kiedy pierwszy raz zobaczyem j w ogrodzie
po ssiedzku, powiedziabym, e stpa po ziemi mocniej
ni wikszo znanych mi ludzi. Moja babcia jest twarda,
ale oto ujrzaem twoj Mam, kopic ze zoci opat i
przeklinajc po gaelicku. Ale gdybym wtedy nie zlitowa
si nad ni i jej biedn opat, i nie pomg jej zawie
tych koszy z kapust do domu, mgbym nigdy nie
pozna Ciebie.
Kiedy otworzya drzwi do mieszkania i zobaczyem,
jak taczysz gig na rodku kuchni w tym starym swetrze
i pumpach, wiedziaem, e chc Ci dla siebie. A jeli Ty
mnie nie zechcesz, bd Twoim najlepszym przyjacielem
choby do koca wiata, byle tylko by blisko Ciebie.
Ale Twoja Mama mnie przejrzaa. Kiedy
odprowadzia mnie ju na d po schodach i
podzikowaa, pochylia si bliej i powiedziaa: Ona
myli sercem. Nie zam go jej. Dlatego z kolejn wizyt
zwlekaem dwa tygodnie.
niego. Osob, do ktrej pisze, nazywa swoim magnesem swoj ciep letni noc i tym, do ktrego
frunie jej serce. Babcia nie mwi ani sowa. Kiwa tylko
gow i puka palcem w stosik ksiek, jakby zawieray w
sobie wszystkie tajemnice wszechwiata.
I moe zawieraj. W szkole nie potrafiam znale
tematu w wierszu, choby zaleao od tego moje
zbawienie. Dlaczego sdz, e teraz znajd w wierszu
ycie?
By jeden, ktry Mama recytowaa mi przed snem,
midzy bajkami i gaelickimi koysankami: o wietrze
nadlatujcym znad morza, rzekim i pachncym sol. Z
rykiem przetacza si nad wod i mkn wprost na granie,
ciskajc lodowatymi palcami kadego, kto stan mu na
drodze. Nie wiem, czy bya to jej wasna poezja, bo nie
znalazam tego wiersza w adnym z tomw, ale to jedyny,
jakiego mnie nauczya.
Chodzc po tej wyspie, przypomniaam sobie ten
wiersz. Staj na jednym ze wzgrz, spogldam na morze i
wykrzykuj wersy na wiatr. A on smaga mnie sukienk
po nogach, pryska wod na nagie ramiona, kadzie na
wargach smak soli. I wreszcie wiem, co ten wiersz
znaczy.
Bo choby wiatr bez opamitania smaga ci na
wzgrzach, choby z caych si domaga si uwagi,
zaczyna cichn, kiedy tylko ruszasz na d. A
zapewniam, e na dole nie jest wcale sabszy. Mewy
musz z nim walczy, trawy kad si od podmuchw. On
21 Elspeth
***
Gdzie pomidzy Edynburgiem i Londynem
22 wrzenia 1916
Och, Sue!
Tak ciko mi byo tym razem wsi do pocigu.
Nie twierdz, e wczeniejsze rozstania byy atwe, ale
jest mi wyjtkowo trudno teraz, kiedy ju wiem, jak
smakuje rozka z Tob. Kiedy ostatnim razem
rozstawalimy si i wsiadaem do pocigu, ktry mia
mnie zawie na statek przepywajcy przez kana, myli
miaem pene Ciebie, ale te oczekiwania i niepewnoci.
Tym razem siedz i gapi si na angielskie krajobrazy,
rozmazane za oknem, i mog myle tylko o tym, e
kady ywopot, kade schludne, zielone pole to kolejny
ywopot i kolejne pole pomidzy nami.
Wyl ten list przed opuszczeniem Anglii, mog wic
pisa troch swobodniej ni pod czujnym okiem
cenzorw. Nie potrafiem powiedzie Ci tego w oczy, ale
zaczynam by troch zmczony tym wszystkim. Ostatni
punkt, ktry obsugiwalimy, pod Chteau Billemont, by
potwornie absorbujcy i mczcy, ale nareszcie czuem
si, jakbym bra udzia w wojnie, bardziej ni na
wiedzia, jak wana jest Twoja praca, jak bardzo si liczysz, nie martwiby si, e powiniene robi wicej.
Nie zazdrociby tym na Ziemi Niczyjej.
Nie masz pojcia, jak si ciesz, e nie jeste w
niebezpieczestwie. Nie masz pojcia, jak si ciesz, e
dotrwae cay i zdrowy do kolejnej podry do
Edynburga. Pierwszej nocy po Twoim przyjedzie bardzo
dugo leaam bezsenna obok Ciebie i patrzyam. Na
trzepot Twoich rzs, na Twoje wdechy i wydechy.
Pooyam palce na Twej nagiej piersi, eby poczu bicie
Twojego serca i wiedzie, e jeste. Davey, eby Ty
wiedzia, jak dzikowaam w tamtej chwili Bogu, e mi
Ci odda. Nie zniosabym utraty i Ciebie.
Ju wtedy widziaam w Tobie te wtpliwoci w
tym, jak zbywae pytania o Twoj sekcj, jak wzruszae
ramionami, kiedy mwiam, jakie mamy szczcie, e
jestemy tu razem. I dlatego Finlay tak mnie rozgniewa
tym, e w taki sposb podsyci Twoje wtpliwoci i
sprawi, e poczue si le, bdc tutaj ze mn.
Davey, nie ma nic waniejszego na wiecie ni to, e
jeste przy mnie. Jeste moim oddechem, moim wiatem,
tym, do ktrego frunie moje serce. Mwie, e nie chcesz
zubaa tego, co byo midzy mn i Iainem. e nie chcesz
rywalizowa ze wspomnieniem. e nie chcesz by mniej
mski ni on. Ale, Davey, jego nie ma. A ja nie siedz w
swojej chacie, tsknic za nim. Przez cay tydzie byam
tam. Z Tob.
Sue
***
Rue Raynouard 21, Pary, Francja
25 wrzenia 1916
Sue!
Wrciem do Parya i kog tu zastaem? Plinyego,
Harryego, Rigglesa, Warta i jeszcze paru chopakw
sterczcych pod kwater gwn na Rue Raynouard.
Przyjechali wczoraj.
Wanie kiedy sdziem, e robi si tutaj zbyt nudno,
nadarza si okazja. Francuzi poprosili sekcj, by
pojechaa do ------------ koo -----------------. Z tego, co
mwi, brancardiers maj tam spory kawa drogi pieszo,
by donie blesss do punktu opatrunkowego. A od kiedy
szkopy zajli pobliskie wzgrze, droga do punktu jest pod
ostrzaem. Potrzebuj floty szybkich karetek, ktre
jedziyby niemal pod same okopy i z powrotem. Ta trasa
bdzie biega bliej linii frontu ni jakakolwiek z
wczeniejszych. I trzeba j bdzie pokonywa w nocy.
Zamiast posa tam ca Sekcj Pierwsz, stworzyli
cakiem now, a stary dobry Pliny awansowa na jej
dowdc. Maj mu dosa paru nowych rekrutw, by
uzupeni szeregi, ale Pliny upar si przy najszybszych,
najtwardszych weteranach, jakich zdoa znale. Dali mu
woln rk przy wyborze garci chopakw z Sekcji
***
Wyspa Skye
4 padziernika 1016
Davey, mj brat odszed.
Kiedy zostawi mnie w Edynburgu, zostawi ca
rodzin. Nie przesa nawet telegramu Mthair, eby si
poegna. Od wielu dni nie wstaa z ka.
Zawsze wpatrywa si w horyzont, wic chyba
wszyscy poniekd spodziewalimy si, e taka chwila
nadejdzie, szczeglnie po jego demobilizacji. W gbi
serca chyba zawsze wiedziaam, e Finlay ktrego dnia
nas opuci. Mthair powiedziaa, e siedzia na Skye tylko
ze wzgldu na mnie, e kiedy przekona si, gdy
dorastalimy, e nie zdoam wej na prom, schowa
gboko wasne pragnienia i pozwoli Papie zabra si na
pow. Skoro ja nie mogam odej, on te nie chcia.
Ale teraz to zrobi! Poeglowa w wiat, nie
ogldajc si za siebie. Powinnam si cieszy, e uciek
od ycia rybaka i wieniaka, ktrego nigdy nie pragn,
ale nie mog nie paka. Po tych wszystkich latach zrobi
to beze mnie. Gorzej zrobi to mnie na zo.
Napisaam do niego list, cho nie mam go dokd
posa. Wyjaniam mu, e mi przykro, ale myli si, bo
ten mj Amerykanin, jak Ci nazywa, zoy mi
obietnic. Mj Amerykanin nie zapomni o mnie, nie
***
Francja
12 listopada 1916
To w taki sposb przekazujesz mczynie tak
nowin? To nie powinno byo si zdarzy. Po to
przywiozem prezerwatywy. Nie mamy teraz warunkw,
by podejmowa tak decyzj. Rodzina, Sue? Ty wci
jeste w aobie, ja wci bawi si w wojn. Jestemy
siedemset mil od siebie. I popatrz, jak Twj brat zachowa
si w Edynburgu. Zasuyem na kady cios. Przecie
jestem tylko Amerykaninem, ktry wszed midzy Ciebie
i Twojego ma. To ja spowodowaem rozdwik midzy
Tob i bratem. Czy Twoja rodzina przywita mnie z
otwartymi ramionami po czym takim?
***
Wyspa Skye
29 listopada 1916
Wic przyjed i zabierz mnie std! Porwij mnie do
Ameryki, gdzie nie ma wojny i penych dezaprobaty
braci. Ssiedzi ju zaczynaj szepta, a ja, och, Davey, ja
chc po prostu wyjecha z Tob i rozpocz t przyszo,
o ktrej cigle mwimy.
Tak, to ogromna sprawa. Przytaczajca. Nawet
Harry Vance
***
Sue, Moja Kochana, Sodka Dziewczyno!
Oto list, ktrego nie powinna nigdy przeczyta. Jeli
czytasz, to znaczy, e wicej listw nie bdzie.
Kiedy to pisz, jest maj i dopiero co wrciem ze
spotkania z Tob w Paryu. Po powrocie czeka na mnie
plik coraz bardziej rozgorczkowanych listw od Ciebie.
Czytajc je, zaczem zdawa sobie spraw, jak musiaa
by przeraona i zrozpaczona tak daleko od wszystkiego,
co dzieje si tutaj. Nie chc, eby musiaa przechodzi to
jeszcze raz, przeywa t niepewno, wic robi to, co
oboje umiemy najlepiej. Pisz list.
Nie wiem, kiedy go przeczytasz. Moe za miesic,
moe za p roku, moe za rok. Mam nadziej, e nigdy.
Nie wiem, jaki wtedy bdzie wiat. Nie wiem, o czym
bdziemy do siebie pisa. Nie wiem, czy nie bdziesz ju
miaa jakiego nowego przystojnego Amerykanina
jedcego karetk.
Mog jednak powiedzie z ca pewnoci (nawet
spogldajc w przyszo), e ja nie bd mia i nigdy nie
znajd sobie adnej innej Sue. Ty jeste powodem, dla
ktrego marszcz brwi na wschodzce soce i
umiecham si do zachodzcego. Marszcz brwi, bo
musz zacz dzie sam, bez Ciebie u boku. Umiecham
22 Margaret
***
Glasgow
6 wrzenia
Margaret!
Przez lata ciya mi wiadomo, e byem
przyczyn smutku swojej siostry. Wiem, e wci mnie o
to wini.
Ot widzisz, miaem dziewczyn imieniem Kate.
Kiedy poszedem na wojn, splota lok swoich wosw w
rozetk i przyszya mi do koszuli, tu przy sercu, eby
zawsze by ze mn.
Potem przysza bitwa pod Festubert i wrciem do
domu bez nogi. Niczego na wiecie nie pragnem
bardziej, ni wtuli twarz w rami Kate. Ale w pierwszej
chwili, kiedy sprbowaem pocign j w ramiona,
wzdrygna si. Dosownie si wzdrygna. Stopniowo
przestaa przychodzi, ale tak naprawd to mi uatwiao
spraw. Kiedy jej nie byo, nie musiaem patrze, jak jej
spojrzenie zakrada si na moj poskadan nogawk, nie
czuem powietrza midzy nami, kiedy usuwaa si na bok,
by mnie przepuci.
Mylaem, e rozumiem. Ktra dziewczyna chciaaby
23 Elspeth
***
Kriegsgefangenen-Sendung, Postkarte
2 stycznia 1917
Sue!
Jeli dostaa list od Harryego, nie otwieraj go!
Wyrzu od razu. W ogle go nie czytaj.
Wiem, e musiaa si martwi, nie majc ode mnie
wieci przez duszy czas, ale uwierz mi, e wczeniej nie
mogem napisa.
Nic mi nie jest, ale trafiem do niewoli. Nie wiem, ile
wolno mi pisa i jak czsto bdzie mi wolno nadawa
listy, ale Ty moesz pisa do mnie na adres podany po
drugiej stronie tej karty.
Czy moesz, z aski swojej, napisa do Harryego, by
zawiadomi go, co si stao, i poda mu ten adres?
Przepraszam, e nie byem z Tob na wita, ale, jak
widzisz, nie zamaem danej Ci obietnicy. Musz tylko
odoy jej wypenienie na pniej.
Kocham Ci. Bardziej, ni zdajesz sobie spraw.
David
***
Wyspa Skye
22 stycznia 1917
Davey!
Ledwie mog pisa przez zy. Twoj pocztwk
kartonik cenniejszy od zota! ciskam zmit w garci,
piszc drug rk. Mthair prbowaa wyj mi j z doni,
by przeczyta, ale nie puciam. Zobaczya Twj
charakter pisma i kazaa wszystkim wyj z pokoju.
Wiedziaam, e nie moge zgin. Pewnie wszyscy
tak mwi o swoich ukochanych. Ale ja wci Ci
czuam! Dopki moje serce byo w caoci, dopki bio,
wiedziaam, e musisz istnie na tej ziemi.
I istniejesz! Kadego dnia, kiedy ja mylaam o Tobie
i pakaam nad Tob, Ty mylae o mnie z rwn moc.
Och, mj drogi, mj ukochany. Mj cudowny
chopaku. Mnie poetce brakuje sw.
Twoja Sue
***
Wyspa Skye
24 stycznia 1917
Davey, znalazam je. Znalazam sowa.
Jak si miewasz? Tak naprawd? Potrzebujesz
Kocham,
Sue
PS Nie jestem ju w ciy. Moe to i lepiej.
***
16 marca 1917
Moja Kochana Sue!
Wielkie dziki za paczk. Wszystko jest dla mnie
skarbem, a w szczeglnoci skarpetki.
Jest mi tu cakiem niele. Jedyna uciliwa sprawa to
to, e oprcz mnie nie ma tu wicej adnego
Amerykanina. Nawet Anglika, z ktrym mgbym
porozmawia. Sami Francuzi, Rosjanie i Polacy. Kilku
Francuzw zna troch angielski, a ja zaczynam si uczy
paru sw po rosyjsku, ale to nie to samo.
A skoro o tym mowa, ksiki s doskonae, Sue. Nie
martw si. Nawet potworki za pensa. Brak biblioteki
doprowadza mnie do obdu. Ci z nas, ktrzy nie maj
zacicia literackiego, poeraj (po czym poeraj jeszcze
raz) wszystko, co skada si ze sw. Poyczaem
wszystko, co si dao, tyle e po francusku. Jeli wic
bdziesz miaa cho odrobin miejsca w paczce, moja
kochana dziewczyno, upchnij w nie ksik czy dwie.
Dosownie wszystko jest mile widziane. C ja bym da
24 Margaret
***
Londyn
7 wrzenia 1940
Och, Mthair!
Nie wiem, co jeszcze mog zrobi. Siedz w
Londynie od dwch miesicy z walizk pen listw,
czytajc wci od nowa bazgroy Daveya. Napisaam pod
wszystkie adresy, jakie mi przyszy do gowy do domu
jego rodzicw w Chicago, do mieszkania, ktre dzieli z
Harrym, do jego bursy, do jego siostry, nawet do
zrzeszenia absolwentw jego uczelni i do Stowarzyszenia
Ochotnikw Amerykaskiej Suby Polowej pod kady
adres, jaki znalazam, ktry moe doprowadzi do
kogokolwiek, kto bdzie wiedzia, co si z nim stao. Co
stao si z moim Amerykaninem.
Nie dostaam ani jednej odpowiedzi. Wiem, po
dwch dziesitkach lat nie powinnam si jej spodziewa.
Ludzie si przeprowadzaj, yj dalej. Nie powinnam
oczekiwa, e ci sami ludzie wci mieszkaj pod tymi
samymi adresami. Nie powinnam oczekiwa, e wiedz
cokolwiek o Daveyu. Nie powinnam oczekiwa, e
zdoaj zabandaowa moje serce.
25 Elspeth
***
Wyspa Skye
6 kwietnia 1917
Mj kochany!
Nie wiem, czy mog Ci wysya prowiant, ale nie
potrafi znie myli, e chodzisz godny, kiedy ja mam o
tyle wicej od Ciebie. Jabka, chleb, wdzona kiebasa,
ser, fasola, ry, solone ledzie, cebula, dem. Mj may
ogrdek nie da jeszcze wielu wieych produktw, wic
doczam suszony groszek. Mam nadziej, e to wszystko
dotrze do Ciebie bez kopotu.
O tej porze zeszego roku leae w szpitalu, a ja
odchodziam od zmysw z niepokoju. Nie powiem, e
teraz si o Ciebie nie martwi, bo martwi si kadego
dnia, ktrego nie spdzamy razem, ale teraz przynajmniej
wiem, e jeste cay i zdrw i e tsknisz za mn.
Zaczam korespondowa z Minn. Wiedziae, e
urodzia dziecko? licznego chopczyka z cienkimi,
jasnymi woskami, jak u Harryego. Przysaa zdjcie.
Masz w ogle jaki kontakt z Harrym? Na pewno jest jej
bardzo ciko samej.
Razem z listem chowam do koperty causa. Zap go
Davey!
Oczywicie, e pamitam tamten zachd soca. To
by bodaj pierwszy raz, kiedy tak po prostu siedziaam i
patrzyam, jak soce zsuwa si za horyzont. Wtedy
naprawd poczuam, e Ziemia pode mn si obraca. A
moe to przez Twj pocaunek.
Kocham Ci,
E.
***
Wyspa Skye
18 maja 1917
Davey!
Do dugo nie mam od Ciebie wieci. Wolaabym
nie czu tych pierwszych szpilek niepokoju w sercu, jak
przy kadej duszej przerwie w Twoich listach. Musisz
przyzna, e pod tym wzgldem zawsze bye wzorcem
pilnoci. Kiedy nie piszesz, zwykle masz powd, od
ktrego nogi si pode mn uginaj i musz czyta Twj
list na siedzco, kiedy ju przyjdzie: leysz ranny w
szpitalu, trafie do niewoli. Co tym razem? Co jeszcze
zostao?
Tym razem zrobiam co innego. Zostawiam
chopcw pod opiek Emily i poszam do kocioa. Ale
Wyspa Skye
22 maja 1917
Davey!
Prosz Ci, ucisz mj lk o Ciebie. Jed rowerem
do Portree niemal codziennie, eby si za Ciebie modli, i
potrzebuj jakiego potwierdzenia, e moje modlitwy
zostay wysuchane. Te katolickie mody s dla mnie
nowe i chc mie pewno, e odmawiam je jak trzeba.
Cokolwiek, Davey! Pocztwka. Zdanie. Choby
jedno sowo. Prosz.
Sue
***
1 czerwca 1917
Sue!
Przez dusz chwil zastanawiaem si, jak Ci to
napisa. Nie wiesz, ile wersji skoczyo w palenisku. Ale
chyba najlepiej bdzie powiedzie Ci to wprost.
Iain yje.
On nie zgin, Sue. Jest tutaj, w tym samym obozie.
Kilka tygodni temu bylimy na dworze, na
gimnastyce. Jaki czas wczeniej do naszego obozu
przewieziono grup Brytyjczykw, ktrzy teraz siedzieli
drugiego ciosu.
A to za to, e j w sobie rozkocha.
Splunem krwi.
Kim ty jeste, do diaba? spytaem, cho domylaem si ju odpowiedzi.
Mem Elspeth. A moe masz na koncie ju tyle
matek, e si pogubie?
Nie spodziewasz si chyba, e puciem mu ten
komentarz pazem, co, Sue? Oczywicie rzuciem si na
niego. To, co nastpio pniej, mona opisa tylko jako
klasyczn bjk na szkolnym podwrku.
Miaem wraenie, e trwa to wieki, ale zapewne
mino ledwie kilka minut, nim usyszelimy krzyki po
niemiecku, a wiadkom w kocu udao si nas rozdzieli.
Padlimy na ziemi, zasapani, tumek si rozszed.
Prawd mwic, bylimy zbyt zmczeni, zbyt godni i
zbyt zaamani, by zrobi cokolwiek wicej.
Dlaczego j zostawie? Dlaczego nie pisae?
musiaem spyta w Twoim imieniu. Mylaa, e nie
yjesz.
Iain otar pici krew z nosa.
Miaa ciebie.
Sue, on wiedzia. Od samego pocztku. Znalaz
Twoje listy, wiedzia, e od lat pisujesz do mnie w
tajemnicy. Midzy wierszami odnalaz to wszystko, co
my sami pniej odkrylimy. Domyli si naszych uczu,
zanim ktrekolwiek z nas przyznao si do nich. Jak
sdzisz, dlaczego zacign si tak szybko? Dlaczego tak
go.
Za kadym razem, kiedy jestem w Portree, zachodz
do katolickiego kocika. Modl si, by by bezpieczny,
gdziekolwiek jeste, i modl si, by wszystko si
wyprostowao. Bo teraz nic nie jest tak, jak powinno.
Davey, potrzebuj Ci. Nie masz pojcia, jak bardzo
Ci potrzebuj. Bez Ciebie nic nie jest jak trzeba. Ja
musz dokona wasnego wyboru.
Sue
26 Margaret
***
Londyn
Pitek, 20 wrzenia 1940
Babciu!
Znalazam j! Och, moja Mama, taka drobna i blada
w tym szpitalnym ku. Doktor powiedzia, e bya w
Langham, kiedy zosta zbombardowany, ale obeszo si
bez powaniejszych obrae. Ma kilka zamanych eber,
skrcon kostk i lekkie wyczerpanie nerwowe. Bali si
zapalenia puc, ale wyglda na to, e si wybronia.
Najpierw poszam do hotelu, bez wielkiej nadziei, e
bd wiedzieli, gdzie jest, ale Mama mieszkaa tam dwa
miesice, codziennie wychodzia na spacer i wychodzc
czy wracajc, zawsze zagldaa do portierni, by spyta,
czy nie przysza do niej poczta. Znaj j tam.
Recepcjonista poda mi nazw szpitala i yczy jej
zdrowia.
Kiedy weszam, siedziaa w ku, ciskajc domi
skronie, i pakaa. Ale kiedy tylko mnie zobaczya,
powiedziaa: Moja Margaret. Jeste, i pooya si
potulnie. Pielgniarki mwiy, e nie moga si uspokoi,
od kiedy j przyniesiono, ale gdy ja si pojawiam,
wyboru.
***
Nastpny ranek
Pisaam do Ciebie i sama zasnam, kiedy przez okna
zaglda ju pomaraczowy wschd soca. Gdy si
przebudziam, Mama siedziaa na ku i patrzya na
mnie, zasypan jej listami.
Przeczytaa moj histori powiedziaa.
Spytaam, czy si gniewa, ale pokrcia gow. Nie
miaam prawa trzyma jej w tajemnicy. To take twoja
historia.
Gow miaam pen pyta, ale widzc j tak blad
na poduszkach, z oczami bdzcymi po listach, nie
zdoaam ich zada. Zapytaam tylko, jak si czuje.
Wyprostowaa si, ale dostrzegam, e si skrzywia.
O wiele lepiej. Myl, e niedugo wrc do domu.
Powiedziaam jej, e ja nie jestem tego taka pewna,
e doktor moe zaleci jej duszy odpoczynek, ale ona
zamrugaa i westchna.
Ja po prostu chc wraca do domu, Margaret. Za
dugo mnie nie byo. Otara oczy kciukiem. W ogle
nie powinnam bya wyjeda. Musz wrci do
Edynburga i znw chodzi na moje spacery, siedzie w
ciszy katedry. Nie znam lepszego sposobu na
odbudowanie si. Dom.
Kochany Paulu!
Wczoraj, przed zaniciem, Mama powiedziaa mi,
e znam tylko poow jej historii. Przeczytaam listy
Daveya, ale nie jej.
Tak wic dzi rano, zamiast i z ni i wujem Finlayem na dworzec, poszam do Langham, by sprawdzi, czy
nie wykopali drugiej walizki. Mama powiedziaa mi, e s
w niej jej notesy, w ktrych pisaa brudnopisy wszystkich
swoich listw. Wieczna pisarka.
I owszem, mieli jej walizk pen notesw. Jej
poow historii. Ale Paul, och, mieli te poczt dla niej.
Kto przysa odpowied na jeden z wielu listw,
ktre wysyaa przez miesice czekania w Londynie.
I nie wiem, co robi. To jej list, oczywicie, ale
widziaam j wycignit w tym szpitalnym ku,
zmczon i pokonan, widziaam, jak kutyka na
dworzec, wsparta na ramieniu brata, z jednym
pragnieniem: zostawi Londyn za sob. A jeli ta
odpowied to nic konkretnego? Albo, co gorsza, ze
wieci?
Wracam do Edynburga nastpnym pocigiem. Bd
miaa siedem i p godziny na zdecydowanie, czy da jej
ten list, czy go otworzy.
Cauj,
Margaret
***
Detroit, Michigan
10 wrzenia 1940
Szanowna Pani!
Prosz wybaczy, i nie odpisaem szybciej, ale list
Pani zosta przesany do mnie przez sekretarza centralnej
filii Stowarzyszenia Ochotnikw Amerykaskiej Suby
Polowej. Uznano tam, e lepiej zdoam odpowiedzie na
Pani pytania.
auj, e nie mam lepszych wiadomoci, ale nie
mam adnych danych kontaktowych Davida Grahama.
Nigdy nie przysya uaktualnie do naszego biuletynu i
nie by na adnym z naszych zjazdw.
Niemniej mam par informacji, ktre mog Pani
pomc. Niektrzy koledzy pozostali z nim w kontakcie po
wojnie. A ja spotkaem go w Paryu. Stary Dave przey
wojn. Zawsze mia farta.
Dave nazywalimy go Rabbit przez par lat
przebywa w obozie jenieckim. Musieli go zapa jeszcze
w 1916, zanim Stany przyczyy si do wojny, a Sub
Polow przej Czerwony Krzy. Przebywajc w obozie,
nie pisa do nikogo z nas, nie liczc swojego przyjaciela
Harryego. Wiem jednak, e wyszed po podpisaniu
rozejmu. Po wojnie wszyscy widzielimy go w Paryu.
Pooyli go w paryskim szpitalu, eby nabra si
27 Elspeth
***
Wyspa Skye
1 maja 1919
Drogi Davidzie!
Pewnie jeste zaskoczony przesyk ode mnie, ale
wyszed wanie najnowszy tom moich wierszy, wic jak
miaabym zapomnie o kim, kto by niegdy moim
fanem?
Nie miaam od Ciebie wieci przez ostatnie dwa lata,
nie mam wic pojcia, gdzie si moesz podziewa. Mam
nadziej, e jeli wyl t paczk na adres Twoich
rodzicw, jako do Ciebie dotrze.
Jak si miewae od zakoczenia wojny? Zaraz po
powrocie Iaina do domu napisaam do Ciebie do obozu,
ale nie odpowiedziae. Co si wtedy dziao u Ciebie?
To bardzo dziwne, ale par miesicy temu zdawao
mi si, e ci widziaam, stojcego naprzeciw domu
moich rodzicw. Odwrciam wzrok, a potem wizja
znikna. Ale c, wiesz, e t wysp zaludniaj duchy
pamici.
Iain zmar niedawno. C za ironia losu przey
Festubert, niemieck niewol, ucieczk z obozu, by
nowo.
Pojedziemy dokdkolwiek zechcesz, bdziemy y,
gdzie zechcesz. Edynburg? Skye? Urbana w Illinois? Z
Tob u boku mog pojecha wszdzie. Bd twoj on,
kochank, przyjacik. Bylebym bya Twoja.
Zamykam swj dom i przenosz si do Edynburga.
Od kiedy Finlay odszed, dla Mthair nic nie jest jak
trzeba. Moe jeli ja te odejd, on wrci. Przynajmniej
tyle mog dla niej zrobi. Przyjedziesz do Edynburga?
Przyjedziesz po mnie?
Kadego ranka bd chodzi do witej Marii i
czeka na Ciebie. Nie wiem, kiedy dostaniesz ten list, ale
obiecuj, e bd czeka. Co rano, tak dugo, jak bdzie
trzeba. Zrezygnowaam z Ciebie ju raz, tego dnia, kiedy
Iain wszed w moje drzwi zamiast Ciebie. Nigdy wicej z
Ciebie nie zrezygnuj.
Nigdy nie przestaam Ci kocha, Davey.
Sue
28 Margaret
***
Edynburg
Wtorek, 1 padziernika 1940
Szanowny Panie!
Prosz mi wybaczy czelno, ale chciaam wyrazi
swj podziw dla Pana ksiki, Ulubione bajki dla
ulubionych dzieci. Cho mino ju wiele lat od czasu,
kiedy sama czytywaam bajki, co kazao mi spojrze
poza sowa na stronicach. W kadej z tych opowieci jest
co wicej. Alegoria, oczywicie, ale te magia i poezja.
To nie s opowiastki wycznie dla dzieci.
Szczeglnie uja mnie ostatnia bajka, ona rybaka.
Jest tak prawdziwa, jakby pisana bya z serca. Tak
podobna do prawdziwego ycia, w ktrym po omacku
szukamy drogi przez mio, by na kocu si przekona,
e jest prostsza, ni si nam zdawao.
Interesujce, e zmieni Pan zakoczenie ony
rybaka. W pierwotnej wersji wodny duch powici si,
by rybak mg bezpiecznie dopyn do brzegu. Bardzo
szlachetnie. A jednak w opublikowanej wersji duch
walczy o mio Lucindy. Daje jej szans, by wybraa go
z wasnej woli. To zakoczenie moe nie jest tak
Edynburg
Poniedziaek, 14 padziernika 1940
Drogi Panie!
Przejrzaam wszystkie zachowane przez ni listy i
urywaj si w dniu, kiedy Iain wrci do domu. Mwi
Pan, e do niej pisa. Gdyby listy docieray, dlaczego
miaaby ich nie zachowa?
A jeli nigdy ich nie widziaa? Moe Iain wrzuci
wszystkie w ogie. Zdoby Pan jej serce, posugujc si
wycznie pirem: byby gupi, gdyby je przepuci.
Mwia, e to Pan zawsze by tym jedynym. Jej
mioci, jej muz, jej poezj. Kiedy Iain umar,
zaryzykowaa, tak samo jak Pan. Wysaa list i trzymaa
kciuki. Napisaa, e przeprowadza si do Edynburga i e
bdzie codziennie czeka na Pana w katedrze witej
Marii w waszym dawnym punkcie spotka dopki
Pan si nie zjawi. Bo bya pewna, e si Pan zjawi. e
przeczyta Pan jej list i przyjedzie po ni. Bya pewna.
Tak pewna, e czeka tam i teraz, jak kadego dnia od
mierci Iaina. Nigdy z Pana nie zrezygnowaa. To
szlachetne zakoczenie byo nie dla niej.
Margaret Dunn
***
Londyn, Anglia
17 padziernika 1940
Droga Margaret!
Przez te wszystkie lata czekaa w witej Marii?
Wie Pani, nie jestem zaskoczony. Zawsze bya uparta
jak ostryga. Elspeth nigdy z niczego nie rezygnowaa
nawet kiedy powinna bya zrezygnowa ze mnie.
Nigdy nie miaem w rkach tego Jej ostatniego listu,
w ktrym pisaa o przeprowadzce do Edynburga.
Znalazem go dopiero teraz. Tylko mj wasny upr
sprawi, e nie przeczytaem go wczeniej. Widzi Pani,
Elspeth wsuna go midzy strony Na spokojne wody,
swojej ostatniej ksiki. Na spokojne wody. Moim
zdaniem to idealnie charakteryzowao Iaina. Uszed z
yciem z okopw i obozu jenieckiego. Jedynego rywala
zostawi za murem. Wrci do domu, odnalaz spokj.
Od chwili, kiedy poznalimy si z Iainem w tym
obozie, mielimy impas. On zda sobie spraw, e nie
wszystko przepado, skoro i ja siedziaem, a ja zdaem
sobie spraw, e musiabym walczy o Elspeth, skoro jej
m yje. A zoyem jej kiedy obietnic, e jeli Iain
wrci do domu, ja si wycofam.
Razem z paroma kolegami mielimy plan ucieczki.
Sfabrykowalimy szkopskie mundury z podszewek
marynarek, fragmentw kocw, przecierade. Nasz plan
polega na tym, e mielimy si w nie ubra i wyj
***
Wyspa Skye
10 sierpnia 1917
Kochany Davey!
Wiem, e nie pisaam dusz chwil, ale prosz,
uwierz, miaam dobry powd. By moe to, do czego Ci
si przyznam, rozgniewa Ci, ale prosz, nie bd zy.
Miaam swoje powody. Napisaam Ci, e straciam
dziecko. Ale, jak to mawia moja matka, ze straconymi
rzeczami jest tak, e czasem si po prostu znajduj. Ja
nie miaam poronienia, Davey. Urodziam to dziecko.
Och, prbowaam poroni. Po tym, jak przyszed list
od Harryego z informacj, e nie yjesz, nie chciaam tej
pamitki, tej drwiny, ktra kuaby mnie w oczy
przypomnieniem o rodzinie, jak mogam mie. Wic
prbowaam poroni. Robiam to wszystko, czego pono
nie powinno si robi w ciy myam okna, chodziam
po grobie samobjcy, jadam zielone liwki, staam na
dworze pod ksiycem w nowiu, piam whisky w gorcej
kpieli. Nic nie zadziaao.
Potem okazao si, e yjesz, i wszystko byo
doskonale. Miaam moje dziecko, miaam mojego
Daveya. Pamitaam jednak, co czue wczeniej, jak
przeraaa Ci myl o zostaniu ojcem. Nie mogam si
29 Elspeth
***
Edynburg
25 padziernika 1940
Droga Mthair!
Margaret szukaa pierwszego tomu mojego ycia; ja
przez cay czas czekaam, a zacznie si drugi.
W pocigu powrotnym z Londynu zdecydowaam, e
do tego. Koniec czekania. Nie bdzie drugiego tomu.
Co mi z tego przyszo? Dziewi tysicy dni czekania w
katedrze, crka, ktra nie znaa przeszoci, i brat, ktry
nie chcia zna. W tym pocigu miaam Finlaya przy
sobie i wiedziaam, e Margaret jedzie za nami z listami. I
oboje byli dla mnie waniejsi ni czekanie na ducha.
Ale potem Finlay zostawi mnie w Edynburgu i
zapomniaam o wasnych obiecankach. Moje nogi
bezwiednie skieroway si na znan ciek do witej
Marii. Nie zdziwiam si, kiedy uniosam wzrok i ujrzaam rzebione drzwi. Nie wiem, czy moje czekanie
to narkotyk, czy tylko nawyk, ale nie byam w stanie
skoczy z tym za pomoc paru stanowczych sw.
W rod znw tam byam, w tej samej awce co
zwykle, z ma, brzow Bibli na kolanach, podpisan
Podzikowania
Cho pierwszy szkic Listw pisany by w tajemnicy,
pn noc, kiedy reszta rodziny ju spaa, ksika nie
byaby tym, czym jest teraz, bez pomocy i zachty wielu
osb.
Serdecznie dzikuj wszystkim czytelnikom, ktrzy
sprawili, e moja powie wspia si na szczyty,
szczeglnie Bryn Greenwood i Christine Roberts. Elaine
Golden za ostatni, doskona linijk. Sue Laybourn i
Louise Brennan za danie moim postaciom waciwych
sw. Richardowi Bourgeois za czytada, pocieszanie i
morskie potwory. Kate Langton za niezomn wiar.
Udao mi si. Nanobeans za ich brak nalenego szacunku,
zacht i ciastka z serem. Od wyjazdu z Edynburga
prbuj odtworzy ten krg pisarskiej energii, wsparcia,
nonsensu i braterstwa. Niestety, nie da si.
Danielle Lewerenz za bycie moim pudem
rezonansowym, cheerleaderk, przyjacik. Pomoga
zosta Daviemu bohaterem, w ktrym mona si
zakocha. Rebece Burrell za bycie przy mnie. Wci nie
bardzo wiem, jakim cudem pisaam ksiki, zanim si
pojawia.
Mojej agentce, Courtney Miller-Callihan, za
obdarzenie mnie takim zaufaniem i wysanie mojego
rkopisu w wiat z takim przekonaniem. Mojej redaktorce,
Jennifer E. Smith, za to, e dostrzega w moich sowach t