You are on page 1of 162

Hkan Nesser

Kim Novak nigdy nie wykpaa si w


jeziorze Genezaret
(powie kryminalna)

Kim Novak badade aldrig i Genesarets sj

przekad: Bratumia Pawowska i Marcin Aszyk

Pamici Gunnara

Rozdzia 1
Bdzie o Potwornoci to, o czym chc teraz opowiedzie. To przecie tamto
brzemienne w skutki zdarzenie sprawio, e lato tysic dziewiset szedziesitego roku
pamitam lepiej ni wszystkie inne lata z czasw mojego dorastania. Rzuca ono ponury cie
na tyle innych spraw. Na mnie i na Edmunda. Na moich biednych rodzicw i brata, na cay
ten czas; pooone na rwninie miasto, z jego ludmi i zdarzeniami, ktrych nigdy bym nie
wyowi ze studni zapomnienia, gdyby nie to, co si wydarzyo. Potworno.
Od czego powinienem zacz? Co mogoby by idealnym punktem wyjcia?
Zmagaem si z tym pytaniem; istnieje tak wiele moliwych wariantw. Zmczyo mnie w
kocu mylenie o tych wszystkich niepowizanych ze sob nitkach, rnych pocztkach
tamtego lata, wic postanowiem po prostu zacz od wspomnienia rozmowy odbytej w
kuchni mojego domu przy ulicy Sportowej.
Tylko ojciec i ja, ciepy majowy wieczr tysic dziewiset szedziesitego roku. Jak
powiedziaem, tak zrobiem.

***

To bdzie cikie lato powiedzia ojciec. Powinnimy si na to nastawi.


Wyla przypalony sos do zlewu i kaszln. Obserwowaem jego nieznacznie pochylone
plecy i rozmylaem. Ojciec nieczsto wieszczy ze proroctwa, wic przeczuwaem, e to co
powanego.
Chyba ju nie dam rady powiedziaem, przesuwajc na talerzu niedogotowane
ziemniaki w stron porcji misa, aby wygldao, e zjadem przynajmniej poow.
Podszed do stou kuchennego i przez kilka sekund obserwowa resztki obiadu. Jego
twarz przybraa nieco smutny wyraz; zrozumiaem, e mnie przejrza, zabra jednak talerz i
bez komentarza zeskroba jego zawarto do wiadra pod zlewem.
Jak si rzeko, cikie lato powtrzy, wci tak samo si pochylajc.
Jest jak jest odpowiedziaem.
Wanie te sowa byy jedn z jego recept na wszystkie yciowe trudnoci, a ja
przyjem je za swoje, aby zobaczy, e chc by dla niego wsparciem. Pokaza, e tkwimy w
tym razem i e jednak czego si przez te lata nauczyem.

wita prawda powiedzia czowiek strzela, Pan Bg kule nosi.


Jak si rzeko przytaknem ojcu.

***

Poniewa by to cakiem adny majowy wieczr, postanowiem wpa do Bennyego.


Benny by jak zwykle w toalecie, wic najpierw posiedziaem chwil w kuchni z jego
przygnbion matk.
Jak si miewa twoja mama? zapytaa.
To bdzie cikie lato powiedziaem.
Pokiwaa gow. Wycigna chusteczk z kieszeni fartucha. Matka Bennyego wiosn
i latem cierpiaa z powodu alergii.
Miaa katar sienny, jak to si mwi. Kiedy si gbiej nad tym zastanowi, wydaje mi
si, e miaa go przez cay rok.
Mj ojciec tak powiedzia dodaem.
Ach, tak. Przyjdzie pora, przyjdzie rada.
W tym czasie zaczem si ju uczy, e w taki wanie sposb mwi doroli. I to nie
tylko mj ojciec; tak wanie naleao robi, jeli chciao si pokaza, e nie ma si ju mleka
pod nosem.
Od kiedy moja mama powanie zachorowaa i znalaza si w szpitalu, zaczem
rejestrowa najwaniejsze zwroty, abym mg je potem wykorzystywa wedug potrzeb.
Jest jak jest.
Wieczne utrapienia.
Mogo by gorzej.
Tak niewiele wiemy.
Albo czemu nie: Gowa do gry, a nogi w d tak jak to sto razy dziennie
powtarza zezowaty Karlesson z kiosku.
Albo: Przyjdzie czas, przyjdzie rada tak jak pani Barkman.
Benny wanie nazywa si Barkman. Benny Jesaias Conny Barkman. Byli tacy, ktrzy
uwaali, e by to dziwny zestaw imion, lecz on sam nigdy nie narzeka.
Ukochane dziecko ma wiele imion mawiaa jego mama i szczerzya si tak, e byo
wida jej dzisa w kolorze pasztetu z wtrbki.
Zamknij gb mawia wtedy Benny.

Chocia wic staem jedn nog w wiecie dorosych, nie mogem przesta
zastanawia si, dlaczego ludzie po prostu nie milcz, gdy wiadomo, e nie maj nic do
powiedzenia. Tak jak pani Barkman.
Jak Karlesson z kiosku, ktry czasami, gdy mia wielu klientw, mwi na wdechu, co,
prawd mwic, brzmiao paskudnie.
Jak ona si ma? spytaa pani Barkman, wycierajc z nos chusteczk.
Cige utrapienia odrzekem i wzruszyem ramionami. Chyba nie za dobrze.
Pani Barkman pooya rce na kolanach. Wydawao mi si, e miaa mokre oczy, ale
to pewnie z powodu kataru siennego.
Bya du kobiet, zawsze ubran w kwieciste sukienki. Mj ojciec uwaa, e bya
troch niedorozwinita.
Nie miaem pojcia, co to oznaczao, i niewiele mnie to obchodzio. To z Bennym
chciaem gada, a nie z jego zazawion mamuk.
Duo sra powiedziaem, gwnie po to, eby zagra dorosego i podtrzyma
rozmow.
Ma nerwowy odek odpara. Po ojcu.
Nerwowy odek? To najgupsza rzecz, jak tego dnia usyszaem.
Przecie odek nie moe by nerwowy. Domyliem si, e powiedziaa tak, bo bya
niedorozwinita, wic nie naleao si tym przejmowa.
Czy twoja matka nadal jest w szpitalu?
Skinem gow. Uznaem, e rozmowa z ni nie ma sensu.
Odwiedzasz j?
Znowu pokiwaem potakujco gow. Oczywicie, e tak. Co ta Barkman sobie
waciwie myli? Ostatnio byem u mamy tydzie temu, ale jest, jak jest, pomylaem. Ojciec
jedzi do szpitala codziennie i to byo najwaniejsze. Nawet kto taki, jak matka Bennyego,
powinien to zrozumie.
No tak powiedziaa kady nosi swj krzy.
Westchna i wydmuchaa nos. Z toalety dobieg dwik spuszczanej wody i wyszed
Benny.
Hej, Erik zamia si wysraem si jak ko. Pjdziemy si cholernie dobrze
zabawi?
Benny wyszeptaa sabym gosem jego matka nie przeklinaj.
A tak, cholera powiedzia Benny.
Nikt nie przeklina tyle co Benny. W kadym razie nie na naszej ulicy. Nie w naszej

szkole. Przypuszczalnie w caym miecie.


Gdy bylimy w trzeciej albo czwartej klasie, do szkoy przysza zoliwa nauczycielka
z wystajc doln szczk. A z Gteborga. Mwiono, e miaa yk pedagogiczn. Uczya
gwnie religii.
Gdy przez par dni nasuchaa si siarczystych przemwie Bennyego, postanowia
pozby si problemu. Dyrektor Stigmans i wychowawca Wermelins otrzymali polecenie, by
dwie lekcje w tygodniu powica na wiczenie z Bennym kultury jzyka. Zaczli, o ile
dobrze pamitam, we wrzeniu, kontynuowali przez cae pierwsze procze, a w okolicach
wit Boego Narodzenia Benny zacz si tak strasznie jka, e nikt nie potrafi zrozumie,
co mwi.
Wiosn nauczycielka dostaa wypowiedzenie, Benny znw zacz przeklina i do
wakacji by ju zupenie taki jak dawniej.
Tego majowego wieczoru, gdy mj ojciec powiedzia, e to bdzie cikie lato,
rozsiedlimy si w betonowej rurze, Benny i ja. W kadym razie na pocztku.
Byo jak zawsze. Betonowa rura staa si punktem wyjcia dalszej czci wieczoru.
Rura zalegaa w wyschnitym rowie pidziesit metrw w gb lasu i Bg jeden wie,
jak si tam znalaza.
Miaa rednic wielkoci mniej wicej ptora metra, leaa na uboczu i suya za
dobr kryjwk, gdy chciao si posiedzie w spokoju. Albo mie ochron przed deszczem.
Albo tylko troch pomarzy i zapali w ukryciu johny silvery, do zwdzenia ktrych z kiosku
Karlessona zmuszao si dzieciaki, a w razie potrzeby kupowao samemu na sztuki.
Tamtego wieczoru mielimy kilka w puszce zakopanej pod korzeniem obok rury.
Benny j wykopa. Palilimy jak zwykle z naboestwem. Potem dyskutowalimy na temat
tego, co brzmi lepiej. Fajka czy szlug. I jak naley trzyma papierosa. Kciukiem i palcem
wskazujcym czy kciukiem i duym palcem. Take i tym razem nie doszlimy do
konkretnych wnioskw w adnej z tych kwestii.
Potem Benny zapyta o moj matk.
Twoja stara... do diaba, czy ona...?
Kiwnem gow.
Tak mi si zdaje odparem ojciec tak mwi. To samo lekarze.
Benny szuka odpowiednich sw.
Cholerny pech wyrzuci z siebie w kocu.
Wzruszyem ramionami. Benny mia ciotk, ktra umara, wic wiedzia, o czym
mwi. Ja sam nie wiedziaem, jak to jest.

mier?
Kiedy o niej mylaem a mylaem czsto w trakcie tej chodnej i beznadziejnej
wiosny najczciej dochodziem do wniosku, e jest to najdziwniejszy wyraz ze wszystkich.
mier?
Co niepojtego. Najgorsze byo to, e mj ojciec wiedzia o mierci rwnie niewiele.
Wida to po nim byo wtedy, kiedy jedyny raz zapytaem, co to waciwie znaczy by
martwym.
Hmm, tak pomrukiwa i dalej wpatrywa si w ekran wczonego telewizora,
nastawionego tak, by nie byo sycha dwiku. Tego si nie wie. Czas pokae.
Cikie lato powtrzy Benny zamylony. Do diaba, Erik, musisz do mnie
napisa. Bd siedzie tam, w Malmberget, a do koca wakacji, ale jeli potrzebujesz
dobrych rad, to wiesz, e zawsze moesz na mnie liczy.
Wtedy w betonowej rurze zapanowaa cisza, jakby w tym momencie anio przelecia.
Wyranie mona byo to wyczu i wiem, e Benny dozna tego samego, bo odchrzkn i
uroczystym gosem powtrzy propozycj.
Cholera jasna, Erik. Pisz, jak sobie radzisz.
Podzielilimy si ostatnim zmitym papierosem.
Wydaje mi si, e potem napisaem do Bennyego list; prawdopodobnie ktrego dnia
w czerwcu, wtedy, kiedy ju byo bardzo le, cho nie mam pewnoci. W kadym razie nigdy
nie da mi adnej rady.
Sabo radzi sobie z papierem i dugopisem, ten Benny Barkman. Bardzo sabo.

***

Na pocztku lat szedziesitych mj ojciec by pracownikiem wizienia. To cika


praca, zwaszcza dla osoby o jego wraliwoci, ale nigdy o tym nie mwi.
Zreszt w ogle niechtnie mwi o sprawach, ktre byy dla niego niemie.
Nie ma si co martwi na zapas. Tak czy owak.
Do miasta na rwninie przywdrowa w latach trzydziestych, w samym rodku
kryzysu gospodarczego; pozna moj matk, ktra zasza z nim w ci mniej wicej wtedy,
gdy wiat zwariowa i sam sobie podern gardo po raz drugi w tym stuleciu. Mj brat
Henry przyszed na wiat pierwszego czerwca tysic dziewiset czterdziestego roku. Ojciec
przyjecha na oddzia pooniczy prosto z wojska. Przywiz dopiero co zerwane konwalie i

czterdzieci puszek pasztetu z wojskowych zapasw.


Jeli oczywicie wierzy wersji, ktr zawsze si u nas opowiadao.
Nigdy nie wrci na pnoc. Przez reszt wojny jako udawao mu si wymigiwa od
dalszej suby, po tym jak na wiat przyszed jego pierworodny. Zdaje si, e zasania si
blami plecw. W zamian dosta prac w jednej z wielu w miecie fabryk, produkujcej buty
zimowe dla wojska, tak wic w pewnym sensie dokada swoj cegiek do ostatecznego
zwycistwa. Jaki rok po zakoczeniu wojny caa rodzina przeniosa si do mieszkania przy
ulicy Sportowej.
Jeli chodzi o mnie, urodziem si osiem lat i osiem dni po moim bracie i dorastaem w
poczuciu, e midzy mn a nim bya zdecydowanie wiksza rnica wieku ni midzy nim a
naszymi rodzicami. Dopiero teraz, na pocztku lat szedziesitych, zaczem pojmowa, e
to wraenie byo mylne; moe sprawi to rak mojej matki, ktry uwiadomi mi, jak byo w
rzeczywistoci.
Bo byli ju raczej starzy, moja matka i ojciec. Tego lata, kiedy matka miaa odej na
zawsze, oboje mieli po pidziesit siedem lat. Razem sto czternacie, suma przyprawiajca o
zawrt gowy. W czerwcu Henry skoczy dwadziecia dwa lata. A moe dwadziecia trzy.
Sam miaem czternacie. Tak to wszystko wtedy wygldao.
Ojciec pracowa w wizieniu. Ptora roku wczeniej, zanim si tam zatrudni, otwarto
cele wszystkich najbardziej niebezpiecznych przestpcw w kraju.
Albo raczej zamknito cele, tyle e ju bez nich.
Ojciec by klawiszem sowo, o ktrym w miecie nie syszano do momentu, gdy
powstao Wielkie Szare.
Sam o sobie mwi stranik. Inni o nim klawisz. Klawisz w Wielkim Szarym.
Wczeniej by cholewkarzem w przernych fabrykach. Okrelenie cholewkarz
zaczo zanika mniej wicej wtedy, gdy zamknito ostatnie fabryki, za to zaczli pojawia
si klawisze. Tak wyglda wiat, ja te zaczem si tego uczy. Cz rzeczy gdzie znika,
a na ich miejsce pojawiaj si nowe. Zdarzenia czy wszystkie moliwe wypadki? I ludzie.
Tylko w gowie wszystko pozostaje. Cho czasem wydaje si, jakby i stamtd wiele
ju poznikao.
Fabryka, ktrej nie zamknito w tamtych latach, nazywaa si Sylt & Saft, pracowaa
w niej moja matka. Przynajmniej do czasu, kiedy zachorowaa. To, e ojciec pracowa w
fabryce obuwia, a matka w przetwrni, miao swoje zalety. Czowiek mia zawsze skrzane
buty, a na dole w spiarce by najczciej spory zapas soku jabkowego.
Ale tamtego lata te czasy byy ju w zasadzie za nami. Posiadanie ojca klawisza nie

miao waciwie adnych zalet.

***

Co si za tyczy mojego brata Henryego, to zamys by taki, by poszed na studia,


dziki czemu wspiby si o jeden bd dwa szczeble po drabinie spoecznej, lecz nie
wszystko poszo zgodnie z planem. Rozpocz szko redni w miecie powiatowym. Bya
uznawana za prestiow, chodzili do niej jedynie chopcy i miecia si w tysicletnim paacu
otoczonym murem. Dotd wszystko szo dobrze. Henry uczy si pilnie i codziennie dojeda
pocigiem do szkoy.
Jednak uciek stamtd po mniej wicej dwch semestrach. Byo to jesieni tysic
dziewiset pidziesitego sidmego i min ponad rok, nim z workiem marynarskim i kici
bananw na plecach znw zapuka do drzwi domu rodzinnego przy ulicy Sportowej.
Przemierzy cay wiat, wyjani, a najczciej bywa w Hamburgu i Rotterdamie, a na
ramieniu mia wytatuowan r. Wtedy wszyscy zrozumieli, e nie mia wikszej ochoty
wspina si po drabinie spoecznej, przynajmniej nie w taki sposb, jaki dla niego
przewidziano. Moja matka pakaa, kiedy Henry wrci, lecz czy z radoci, czy ze
zmartwienia z powodu tatuau, ktry jej si nie spodoba, tego nie wiem. Po odpoczynku
trwajcym par miesicy Henry znw wyruszy w drog. Do tysic dziewiset
szedziesitego roku Henry by na siedmiu morzach, a wrci do domu, tego samego dnia,
w ktrym Dan Waern straci brzowy medal na tysic piset metrw na olimpiadzie w
Rzymie, i powiedzia, e ma ju do morza. Zacz za to pracowa jako wolny strzelec w
gazecie regionalnej Kurren i wszed w stay zwizek z niejak Emmy Kaskel, ktra
pracowaa w sklepie Bildberga z odzie msk i bya posiadaczk najpikniejszego biustu w
caym miecie.
Przypuszczalnie na caym wiecie.
Mniej wicej w tym samym czasie Henry kupi sobie mieszkanie w miecie
powiatowym odlegym o dwadziecia kilometrw od tego, gdzie Kurren miao swoj
gwn siedzib. rebro. Jego kawalerka bya wielkoci mniej wicej dwch stow do pingponga; nie byo w niej ani toalety, ani biecej wody, lecz mimo to Emmy Kaskel od czasu do
czasu uwalniaa z ubra swoje adne piersi i co jeszcze, tam, w tej norze.
Przynajmniej ja i Benny snulimy takie domysy.
Mimo to Emmy nie wprowadzia si do niego. Bya o dwa lata modsza od Henryego

i w dalszym cigu mieszkaa z rodzicami, ktrzy byli misjonarzami i u Bildberga dostawali


rabat.
Na dobr spraw polowa naszego miasta piewaa w chrze nalecym do wolnego
Kocioa, wic nie byo powodw do niepokoju, twierdzi Henry, mj brat.
Ach, to ty? rzek ojciec, kiedy wszedem do domu w ten ciepy majowy wieczr.
Tak powiedziaem. To tylko ja.
Wida byo, e co go trapio, wic usiadem w kuchni przy stole z sokiem jabkowym
i kilkoma sucharkami. Zaczem wertowa stary numer Det Bsta, ktrego okoo piciu
kilo otrzymywalimy w prezencie gwiazdkowym od stryja Willego, ktry by dwunasty na
licie najlepszych szachistw w Szwecji i mia bar mleczny w Saffle.
Nie jest lekko rzek ojciec.
Jest jak jest odpowiedziaem.
Mgby zamieszka latem w Genezaret.
Fajnie powiedziaem.
Nie bdzie ci tam le. Rozmawiaem z Henrym. On i Emmy te bd tam mieszka i
zaopiekuj si tob.
Dam sobie rad odparem.
Wiem przytakn ojciec. Moliwe, e pojedzie take Edmund.
Edmund? zdziwiem si.
Dlaczego by nie? odrzek ojciec i podrapa si z zakopotaniem po szyi. Bdziesz
mia towarzystwo w swoim wieku.
Taa mruknem. Nie ma si co martwi na zapas.

Rozdzia 2
Budynek szkolny mia trzy pitra. Prostoktny jak pudeko na buty, pokryty
tobiaym kamieniem, ktry z biegiem lat sta si brzowy.
Wzdu duszego boku budynku rozcigao si wirowe boisko, gdzie na przerwach
mona byo gra w pik non po drugiej stronie budynku byo rwnie wirowe boisko,
ktre nadawaoby si do rozgrywania meczw, ale si tego nie robio.
Po tej drugiej stronie zbierali si antyfutbolici; czyli dziewczyny, ktre toczyy si w
haaliwych gromadach, wymieniay rnymi przedmiotami i plotkoway. Nie wiem zreszt,
czy faktycznie si czym wymieniay i czym w ogle si zajmoway, bo zawsze trzymaem
si od nich w bezpiecznej odlegoci. Zaliczaem si do tego tuzina chopcw, ktrzy nie grali
w futbol i nie brudzili si podczas kadej przerwy. Do antyfutbolistw.
W gbi duszy byem wrogiem sportu i nie pojmowaem, w jaki sposb ci wszyscy
pikarze miecili si na boisku w czasie kadej przerwy; musiao by ich co najmniej
pidziesiciu. Ale by moe naprawd graa tylko elitarna dwudziestka, podczas gdy inni
stali wok, krzyczeli i brudzili si, jak tylko mogli. Nie wiem. Nigdy tam nie staem i nie
patrzyem. Jak ju powiedziaem, sprzyjaem antyfutbolistom, czyli trzymaem z
dziewczynami, cho nie by to szczeglny powd do dumy. Prbowaem wyobrazi sobie, e
w yciu istniej inne wartoci. I bynajmniej nie byem w tym osamotniony. Tak samo myla:
Benny. I Snukke. Balthazar Lindblom i Veikko, i Dupa-Enok, i kilku innych. I Edmund.
Gdy zaczem o nim myle po tym, jak mj ojciec zaproponowa, bymy spdzili
razem lato doszedem do wniosku, e tak naprawd nic o nim nie wiem.
To znaczy poza tym, co oczywiste. e jego ojciec czyta wierszczyki i e Edmund
urodzi si z szecioma palcami u kadej ze stp.
Poza tym by niezapisan kart, zdaem sobie z tego spraw. Cakiem rosy i do silny
i w okularach, w ktrych zawsze brakowao albo szka, albo czci oprawki.
Chodzilimy do tej samej klasy jedynie przez ostatni rok, kryy plotki na temat jego
modelu miniaturowej kolejki i piekielnie duej kolekcji zachodnich gazet, ale nie wiedziaem,
ile byo prawdy w tych opowieciach.
Jego ojciec by gliniarzem, byo to czce nas ogniwo. W minionym roku pracowa z
moim ojcem i tak zaczo si mwi o wsplnym lecie.
I o tym, abymy spdzili je razem.
W zasadzie z nikim si bliej nie trzymaem, moe oprcz Bennyego, ktry wyjeda

na cae lato. W gruncie rzeczy nie miaem adnych zobowiza nie tak jak Benny, ktry by
uwizany na cae wakacje. Jedc rowerem po okolicy, postanowiem wybada teren.
Hej, Edmund zagaiem.
Cze odpowiedzia.
Stalimy na parkingu rowerowym, pod dachem pokrytym blach falist.
Mj ojciec wspomnia o naszych wsplnych wakacjach odezwaem si.
Tak, syszaem odpar Edmund.
Aha powiedziaem.
No tak rzek Edmund.
Potem zadzwoni dzwonek i przez kilka dni nic wicej nie zostao powiedziane w tej
sprawie.
Ale uznaem, e by to cakiem obiecujcy wstp.
Genezaret to nie byo jezioro, ale dom pooony nad jeziorem, ktre nazywao si
Mckeln. Zreszt wci si tak nazywa.
Dwadziecia pi kilometrw od miasta. Ponad dwie godziny jazdy rowerem w jedn
stron. Ponad ptorej godziny z powrotem.
Rnic w czasie powodowao wzgrze Kleva, wykaczajcy minie potwr,
znajdujcy si mniej wicej w poowie drogi, wysoki na tysic trzysta metrw.
Wok Mckeln cakiem duego i niemal okrgego jeziora o brzowej wodzie
znajdowao si kilka zabudowa, ale gwnie otaczay go plae na skraju lasu. Genezaret sta
na poronitym sosnami cyplu, samotny i opustoszay. Nalea do rodziny mojej matki.
Walca si dwupitrowa drewniana chaupa bez adnych wygd. Kadej zimy ld niszczy
pomost, a w dce nie byo silnika, ktry odczepiony lea w szopie, waciwie od kiedy
pamitam.
Moja umierajca matka nie bya jedyn wacicielk domu. Wspwacicielk bya
siostra matki, ciotka Rigmor, do ktrej naleaa poowa spadku, ale ciotka jako niepoczytalna
nie moga roci sobie adnych praw do majtku.
Przyczyn smutnego stanu ciotki by traumatyczny wypadek z pocztku wojny. Wpisa
si w histori naszej rodziny w taki sam oczywisty sposb, jak grzech pierworodny w histori
rodziny biblijnej. Ciotka zderzya si z osiem, a tym, co rzucao silny i nieco mitologiczny
blask na cae zdarzenie, by fakt, e stao si to podczas jazdy na rowerze. Jechaa oczywicie
ciocia Rigmor, nie o. Razem z przyjacik spdzaa wakacje, zwiedzajc Smolandi. Gdy
zjedaa z jakiego wzniesienia, najpierw trafia prosto na okazaego dwunastaka PP, a
nastpnie do znanego w caym kraju domu wariatw Dingle pooonego na zachodnim

wybrzeu. Na cae ycie, jak si wydawao. Widziaem j tylko przez chwil i uznaem, e ani
troch nie jest podobna do mamy. W zasadzie przypominaa fok. Tylko e zamiast wsw
miaa okulary. Mylaem, e tak si wyglda, gdy siedzi si w Dingle.
Nie wiadomo na pewno, czy mj ojciec i matka prbowaliby sprzeda Genezaret,
gdyby nie ten fatalny wypadek z ciotk, ale tak mi si wydaje.
Wiedziaem, e nie czuli si tam dobrze. By moe dlatego, e byo tam niewygodnie.
A moe dlatego, e moja mama nigdy nie nauczya si pywa. Jezioro w niektrych
miejscach byo gbokie. W kadym razie nie w pobliu naszego cypla.
Niezalenie od tego, jak byo naprawd, trudno mi byo wyobrazi sobie, jak bdzie
wyglda lato, gdy rozmylaem o wakacjach w majowe dni. Z Henrym i Emmy. Nie
potrafiem myle o Emmy, nie widzc przed sob jej piersi.
Pod bluzk, ale jednak. Gdy tylko wyobraziem sobie jej biust, natychmiast mi stawa.
Tak to ju byo.
A myl o tym, co mj brat mgby robi z Emmy Kaskel, bya trudna do zniesienia.
Genezaret nie by duym domem. Do tego jeszcze Edmund. Nie wiedziaem po prostu, jak
bdzie. Ale co tam, pomylaem. Przyjdzie pora, przyjdzie rada.

***

To by pitek, gdy Ewa Kaludis rozpocza prac w szkole Stava. Mielimy wanie
dwie czone lekcje z obrbki drewna, a ja ostatecznie schrzaniem stojak na gazety, nad
ktrym pracowaem przez ostatnie siedem miesicy. Drewniany Gustav nie by tym
zachwycony, ale za bardzo si tym nie przejem. Nie lubiem prac rcznych ani szycia, ani
obrbki w drewnie; nigdy nie wychodzio mi to tak, jak bym chcia i zawsze zabierao
cholernie duo czasu. Jak zwykle wystawaem bezczynnie pod dachem parkingu rowerowego
razem z Bennym i Dup-Enokiem i czekaem, a skoczy si przerwa. Wtedy na ulicy
pojawia si ona.
Chc zaznaczy, e zobaczyem j pierwszy, ale zarwno Benny, jak i Dupa-Enok s
rwnie pewni tego, e to oni ujrzeli j pierwsi. W zasadzie nie odgrywa to adnej roli, chodzi
przecie przede wszystkim o to, e si pojawia.
W kadym razie na pewno najpierw przesza obok boiska, bo na kilka sekund strona
naleca do dziewczyn wypenia si ludmi, ktrzy tylko stali i si gapili. Brudni pikarze w
duych zgrajach.

Ja pierdol powiedzia Benny i otworzy szeroko usta, jakby siedzia na fotelu u


dentysty Slaktarssona i czeka na borowanie.
Taak odpowiedzia Dupa-Enok.
Przecie to jest Kim Novak.
Nic nie powiedziaem. Gwnie dlatego, e nie lubiem gada bez potrzeby, ale te
dlatego, e odebrao mi mow. Babka, ktra zajechaa warczcym skuterem prosto na szkolne
boisko, naprawd wygldaa jak Kim Novak. Burza jasnych wosw, szykownie
przewizanych czerwon chustk. Ciemne eleganckie okulary i usta tak due i sodkie, e
ugiy si pode mn kolana.
Czarne, wskie spodnie rybaczki, cienki czarny sweterek, ktry opina piersi, i
powiewajca na wietrze, rozpita koszula w czerwono-czarne paski.
Ale bomba! westchn Balthazar Lindblom.
To puch powiedzia Dupa-Enok.
Ja piernicz, Kim Novak wparowuje na puchu na nasze boisko. A niech mnie...
Potem Dupa-Enok straci przytomno. Mia jak agodn odmian epilepsji i czasami
mdla.
Byoby raczej dziwne, gdyby to wszystko wytrzyma pomylaem.
Kim Novak wyczya pucha. Przez chwil staa nad siodekiem na szeroko
rozstawionych nogach, ze stopami w wirze, przygldajc si z umiechem stu omiu
postaciom, ktre jak sparaliowane stay na szkolnym boisku.
Nastpnie zsiada ze skutera, zgrabnie umiecia go na stojaku, wyja z baganika
pask aktwk, przemaszerowaa przez ten gabinet figur woskowych i wesza do szkoy.
Gdy znika w rodku, odwrciem gow i odkryem, e obok mnie sta Edmund.
Niemal rami w rami, tyle e on by troch wyszy.
Co takiego powiedzia grubym niewyranym gosem. To si nazywa dojrzaa
kobieta.
Pokiwaem gow. Pomylaem o wierszczykach jego ojca i uznaem, e Edmund wie,
co mwi.
W cigu dwch godzin wszystko si wyjanio. Ludzie po drugiej stronie budynku
szkoy ju od dawna wiedzieli, e Berra Albertsson przeprowadzi si do miasta, my chyba te,
przynajmniej kiedy si nad tym zastanowilimy. Berra by legend piki rcznej, bra udzia w
ponad stu pidziesiciu meczach w reprezentacji kraju i mwio si, e strzela bramki z tak
si, e bramkarze ginli, jeli trafi ich w gow. Po dwunastu sezonach w rozgrywkach
ligowych i reprezentacji kraju mia teraz zwolni troch tempo, obejmujc funkcj trenera

druyny szczypiornistw w naszym miecie. Mia j doprowadzi do pierwszej ligi.


Rozumia to nawet kto taki jak Veikko, a o wszystkim mona byo przeczyta kilka
tygodni wczeniej w Kurren.
Armata Berra mia si wprowadzi do jednego z nowo wybudowanych domw w
Angermanlandii i pierwszego lipca obj posad wicedyrektora parku.
W gazecie nie napisano o tym, e by zarczony z Kim Novak, ktra naprawd
nazywaa si Ewa Kaludis.
A take o tym, e bdzie ona zastpowa w szkole beznadziejn Eleonor Sintring,
ktra na pocztku miesica zamaa ko udow podczas skoku przez skrzyni na gimnastyce
dla gospody domowych.
Ju nastpnego dnia kilku futbolistw kryo z list, na ktr mona si byo wpisa,
jeli byo si gotowym zama Sintring drug nog, jak tylko wrci do szkoy.
Chodzio o to, by chtni cignli losy, gdy sprawa stanie si aktualna. Gdy ja i Benny
si wpisywalimy, lista bya duga.
W tamt sobot natknem si w bibliotece na Edmunda.
Czsto tu przychodzisz? zapytaem.
Czasami powiedzia Edmund. W zasadzie to cakiem czsto. Troch czytam.
To mogo si zgadza. Dla mnie osigniciem byo przeczytanie jednej ksiki w
miesicu, nic wic dziwnego, e si tu wczeniej nie spotkalimy.
Edmund by nowy w miecie.
Co najchtniej czytasz? zapytaem.
Kryminay odpowiedzia bez wahania. Stagge i Quentin, i Carter Dickson.
Pokiwaem gow. Nigdy o nich nie syszaem.
Ale te Juliusza Vernea doda po chwili.
Juliusz Verne to cholernie dobra ksika powiedziaem.
Cholernie dobra powiedzia Edmund.
Przez chwil stalimy i gapilimy si przed siebie.
Co bdzie z latem? zapyta potem.
Jak to co bdzie? zdziwiem si.
Z tym miejscem odpar Edmund z waszym domem.
Nie zaapaem dokadnie, o co mu chodzio ani te do czego zmierza.
Jak to? zapytaem.
Zdj okulary i zacz poprawia tam klejc, ktra je trzymaa w caoci.
Tym razem najwyraniej poama je tu u nasady nosa.

Niech to szlag powiedzia.


Nie odezwaem si. Upyno p minuty.
Mog przyjecha czy nie? rzek w kocu.
Czy moesz przyjecha? wyjkaem. Co masz na myli? Westchn.
Cholera, ty tu decydujesz powiedzia.
Wtedy zrozumiaem. Mylaem, e spal si ze wstydu. Dostaem gsiej skrki.
Jasne powiedziaem. Edmund woy okulary.
Jeste pewien?
Oczywicie odparem. Gsia skrka znika. Nastpia chwila ciszy.
Ekstra podsumowa tak samo niskim i niewyranym gosem, jak na boisku.
Yyyy... lubisz Mrklina czy Fleischmanna?

Rozdzia 3
Henry, mj brat, by wysokim dryblasem, wszyscy tak mwili. By te
prawdopodobnie przystojny, tak przynajmniej twierdziy kobiety. Ja sam w tym czasie nie
potrafiem trafnie oceni wygldu mczyzn, ale widziaem przecie, e przypomina troch
Rickyego Nelsona i wydawao mi si, e by to cakiem dobry wzr.
Albo raczej Ricka, bo wanie na takie imi przerzuci si w tamtym roku.
Pali te lucky striki i zawsze wysuwa je z kieszeni biaej nylonowej koszuli gestem,
ktry oznacza mniej wicej tyle, e ciko harowa, a teraz nadesza pora, eby zakopci.
Na rok przed mierci matki kupi swj pierwszy samochd, by to w ogle pierwszy
samochd w rodzinie.
Czarna baka VW, ktr jedzi na swoje reporterskie wyprawy po okolicy. Sprawi
sobie te aparat fotograficzny, wic mg robi zdjcia swoich wypadkw i ich ofiar.
Odnosiem wraenie, e cakiem niele potrafi zwiza koniec z kocem dziki pracy
freelancera.
Tak mwi nasz ojciec.
Cakiem niele potrafi zwiza koniec z kocem, ten Henry.
Waciwie nie wiedziaem dokadnie, co oznaczao okrelenie freelancer. Oficjalnie
Henry pisa przecie dla Kurren, ale samo sowo byo jakby powizane z czym innym.
Lucky strike. Beat. Freelance. Bak VW ochrzci imieniem Killer.
Ej, Erik powiedzia w tamto niedzielne przedpoudnie.
Tak, Henry.
Wanie zaparkowa Killera przy ulicy Sportowej.
Siedzielimy w kuchni, Henry zapali papierosa i siorba letni kaw, ktr pozostawi
ojciec, zanim pojecha autobusem do szpitala.
Tego lata bdziemy mieszka razem. Ojciec tak powiedzia.
Zacign si.
Tak bdzie dla ciebie najlepiej.
Pokiwaem potakujco gow i spojrzaem przez okno. Soce mocno wiecio. W taki
dzie mona by si byo wykpa w jeziorze Mckeln.
Cika sprawa, to z mam stwierdzi Henry.
Tak odpowiedziaem.
Opar okcie na stole i spojrza na soce.

adna pogoda.
Skinem gow.
Mona by si przejecha i sprawdzi, jak to wyglda. Genezaret, znaczy si.
Jasne odrzekem.
Masz ochot?
Nie mam adnych planw odpowiedziaem.

***

Tego dnia Henry i ja posprztalimy troch w Genezaret. Uporzdkowalimy dom


przed latem. Wywleklimy na traw wszystkie materace, poduszki i koce, aby soce
wycigno z nich zimow wilgo. Otworzylimy okna na ocie i zamietlimy podog. Nie
byo z tym duo roboty.
Na parterze znajdoway si dwa pokoje i maa kuchnia z lodwk i kuchenk. Na
pierwsze pitro wchodzio si schodami od strony szczytowej ciany budynku.
Dwa pokoje przechodnie. Spadzisty dach i straszny upa, gdy tylko wpadao tam
troch soca.
Wykpalimy si. Znalelimy pomost tam, gdzie by zawsze; w sitowiu po
poudniowej stronie cypla. Henry powiedzia, e w tym roku przerobi go na most pontonowy.
Przytaknem i stwierdziem, e to cholernie dobry pomys. Tylko e przydayby si lepsze
deski, powiedzia Henry.
Przez chwil leelimy na materacach, opalalimy si i troch gadalimy. Albo
palilimy. Henry poczstowa mnie dwoma papierosami i zagrozi, e mnie zabije, jeli
powiem o tym ojcu. Ja oczywicie nie miaem takiego zamiaru. Wyjechalimy do domu
wczesnym popoudniem, gdy byo najcieplej.
Wieczorem Henry musia i na mecz piki nonej. Wzilimy ze sob obie butle
gazowe, aby je napeni przed latem.
To bya w sumie, fajna niedziela i pomylaem, e moe lato te bdzie znone.
Cikie, ale do wytrzymania.

***

Tak naprawd bardziej ni Edmund Fleischmann interesoway mnie czasopisma jego


ojca, ale nie daem tego po sobie pozna. Pokj Edmunda by wielkoci mniej wicej omiu
metrw kwadratowych, a makieta z kolejk zajmowaa sze metrw. Cao bya do
praktycznie rozwizana. Spa na materacu pod pyt, gdzie mia take lamp, pk na ksiki
i kilka szuflad z ubraniami. Nie widziaem adnych zachodnich gazet.
Przebudujemy? zapyta Edmund.
Okej odpowiedziaem.
W dwie godziny przebudowalimy cay krajobraz, przejechalimy kolejk dookoa,
doprowadzilimy do kilku zderze, a nam si to znudzio.
Waciwie to najfajniej si buduje stwierdzi Edmund.
To prawda przytaknem.
Wszystko dostaem od kuzyna powiedzia Edmund. Oeni si i onka nie
pozwolia mu tego zatrzyma.
O kurde... westchnem. Tak bywa.
Trzeba uwaa, gdy si wybiera bab oznajmi Edmund. Idziemy do kuchni
wcign pommaca?1
Wyopalimy pommaca w kuchni Edmunda, a ja wci zastanawiaem si nad
wierszczykami i nad tym, e mia dwanacie palcw zamiast dziesiciu, ale nie byo jako
okazji, by podj ktry z tych tematw.
Zamiast tego pojechalimy na rowerach do domu w kierunku ulicy Sportowej i
napilimy si soku jabkowego.
Zabraem Edmunda do lasu i pokazaem betonow rur. Cholernie mu si spodobaa,
w kadym razie tak powiedzia. Potem przypomnia sobie, e mia by w domu na obiedzie
ju p godziny temu, i rozstalimy si.

***

Pokj nauczycielski znajdowa si na trzecim pitrze. Przylega do niego duy taras,


jedyny w budynku. Gdy zbliay si wakacje, nauczyciele czsto tam siadywali pod
pstrokatymi parasolami, pili kaw i palili.
Podczas krtkich wizyt Ewy Kaludis w szkole ycie towarzyskie na tarasie zmieniao
1

Pommac napj bezalkoholowy, moe zastpowa szampana, sprzedawany w Szwecji od tysic dziewiset
smego roku.

si. Stao si raczej i palio zamiast siedzie, i przewieszao przez barierk, troch obojtnie
obserwowao szkolne boisko.
Ona bya tego powodem i nic dziwnego, e ogiery ustawiay si wok niej, kopciy i
szczerzyy zby.
Nauczyciel do spraw zaopatrzenia szkoy w pomoce naukowe Stensj. Ko
Hkansson. Okularnik.
Patrz na Okularnika, ja piernicz! krzykn Benny. Wsadza jej od tyu!
Gadanie rzek Balthazar Lindblom. Nie odway si jej tkn. Tylko si gapi.
Jeli j zaczepi, przyjdzie Armata Berra i ich zatucze.
Murowane potwierdzi Veikko. Wystarczy, e kopnie kogo pik prosto w
twarz. Facet z pieka rodem.
W tamte ciepe dni pod koniec maja po stronie boiska, gdzie zbieray si dziewczyny,
byo wyjtkowo toczno. Pikarze zaczli si najwyraniej interesowa bardziej szlachetnymi
sprawami, a na parkingu rowerowym zrobio si po prostu ciasno. Ewa Kaludis uczya tylko
w naszej i jeszcze jednej klasie, wic moglimy si ni nacieszy nie tylko wtedy, gdy akurat
nadarzaa si okazja, aby j zobaczy.
Na przykad w czasie przerw, gdy staa na tarasie. Kim Novak. Ewa Kaludis. Babka
Armaty Berry.
Ja zaliczaem si do grupy szczliwcw.
Angielski i geografi mielimy z beznadziejn Sintring, zanim wywrcia si na
skrzyni. Ko Hkansson zastpowa j przez kilka tygodni, a teraz nawiedzia nas Ewa
Kaludis. Na trzy tygodnie przed wakacjami.
Nawiedzia.
Waciwie wcale nie uczya. Nie byo takiej potrzeby. Harowalimy jak woy. Zawsze
gdy wchodzia, w klasie panowaa nabona cisza. Umiechaa si, a oczy jej lniy. Przez
klas przechodzio lekkie drenie. Potem siadaa na katedrze, zakadaa nog na nog i kazaa
nam kontynuowa prac od tej czy od tamtej strony.
Natychmiast rozpoczynalimy prac. Ewa Kaludis siedziaa na katedrze, bi od niej
blask. Albo przechadzaa si po klasie, przeciskajc biodra midzy awkami.
Jeli podnioso si rk, ona prawie zawsze stawaa z tyu po skosie, wyginaa si do
przodu i opieraa piersiami o rami ucznia. Albo jedn piersi.
O pomoc prosili prawie wycznie chopcy, a powietrze w klasie byo cikie od
perfum i modej tumionej zmysowoci.
Waciwie nie wiedziaem, czy dziewczyny lubi Ew Kaludis, bo prawie nigdy nie

wymieniaem z nimi adnych opinii, ale wydawao mi si, e czerpay jakie korzyci z jej
obecnoci. Na swj kobiecy sposb. Ale moe si myliem. Moe byy zazdrosne jak diabli.
Raz, gdy podniosem rk i poczuem jej pier przy moim ramieniu i jednym policzku,
mylaem, e zemdlej. Pociemniao mi przed oczami i pomylaem, e rwnie dobrze
mgbym w tej chwili umrze. Chyba to zauwaya, bo pooya mi do na ramieniu i
zapytaa, co mi jest. To oczywicie nie poprawio sytuacji, ale przygryzem jzyk i powoli
doszedem do siebie.
le si czuj wypaliem. Wydaje mi si, e dostan okres...
Nie wiem, dlaczego wanie to powiedziaem, ale Ewa Kaludis tylko si zamiaa, a
Benny, ktry siedzia obok mnie i jako jedyny usysza moj genialn odpowied, stwierdzi
na przerwie: Niech mnie diabli, nigdy w yciu czego podobnego nie syszaem.
Erik, do diaska, teraz twoje akcje dobrze stoj, to jasne jak cholera.
Nie byem pewien, czy mia racj, cieszyem si w kadym razie, e si nie wkurzya.

***

Poczekamy chwil powiedzia ojciec. Nie skoczyli jeszcze obchodu.


Przytaknem. cisnem reklamwk, tak e winogrona jeszcze bardziej si zgnioty.
Nie zgnie winogron powiedzia ojciec.
Dobrze odrzekem.
Przez chwil siedzielimy w ciszy na zielonych awkach. Pielgniarki gnay w t i we
w t, umiechajc si do nas przyjanie.
Obchd zawsze troch trwa stwierdzi ojciec. Duo si wtedy dzieje.
Wiem odparem.
Zdysz si jeszcze uczesa. Tam na rogu jest toaleta.
Poszedem si uczesa nowym metalowym grzebieniem. Wyamaem w nim pi
zbw od strony wszego koca, eby mc otworzy zamek w toalecie na dworcu
kolejowym, ale nie podziaao. To nie miao znaczenia. Wane byo, e brakowao zbw.
Jeli si przebywao tam, gdzie dziewczyny, w dodatku bez metalowego grzebienia, nie byo
si wartym wicej ni przebita dtka rowerowa. Co najwyej. Tak to ju byo.
Pewnie niedugo bdziemy mogli wej do mamy powiedzia ojciec, gdy
wrciem.
Wiem odpowiedziaem. Ale nie ma popiechu.

Masz racj rzek ojciec.

***

Prbowaa mnie przytuli, ale zamiast tego ja pogadziem mam.


Ojciec usiad po jej prawej, a ja po jej lewej stronie.
Kupilimy troch winogron powiedzia ojciec.
Jak mio odrzeka mama.
Pooyem reklamwk na tym szpitalnym kocu.
Jak ci idzie w szkole? zapytaa mama.
Dobrze odpowiedziaem.
Zwolnie si dzisiaj z lekcji?
Tak.
Zajrzaa do torby i z powrotem j zwina.
A jak w domu?
Bez problemw odparem. Tata czasem przypali sos, ale kadego dnia idzie mu
coraz lepiej.
Mama, zamykajc oczy, umiechna si, tak jakby kosztowao j to wiele wysiku.
Spojrzaem na ni. Bya szaroniebieska na twarzy, a jej wosy wyglday jak zwida trawa.
Bez problemw powtrzyem. Czy jest tu toaleta?
Oczywicie powiedziaa zmczonym gosem. W korytarzu.
Przytaknem i wyszedem. Usiadem na sedesie i przez dwadziecia pi minut
usiowaem si wysra. Potem wrciem do rodzicw.
Mama i tata siedzieli blisko siebie i szeptali. Gdy wszedem, zamilkli. Usiadem na
krzele po lewej stronie ka.
Wkrtce jedziecie do Genezaret? zapytaa mama.
Tak powiedziaem. Henry i ja bylimy tam ju i troch posprztalimy.
Dobrze, e Henry i Emmy troszcz si o ciebie.
Tak przytaknem.
Henryemu cakiem dobrze idzie rzek ojciec.
Na chwil zrobio si cicho.
Mio, e mnie odwiedzie powiedziaa mama.
E tam odpowiedziaem.

Chyba bdziemy ju szli przerwa ojciec. Zdymy na autobus pitnacie po.


No, idcie odpara mama. Krzywda mi si tu samej nie stanie.
Przyjd jutro po pracy odpar tata.
Krzywda mi si nie stanie powtrzya mama. Wstaem i pogaskaem j po
ramionach, potem wyszlimy.

***

Wyjem opowieci o Pukowniku Darkinie i przeliczyem je. Wszystko si zgadzao.


Sze czarnych zeszytw w ceratowych okadkach, po czterdzieci osiem stron kady. Pi
zeszytw byo zapisanych; szsty prawie skoczony. Woyem zakoczone przygody z
powrotem do plastikowej siatki i zamknem je gboko w szufladzie, gdzie trzymaem
bielizn. Nie bya to idealna kryjwka; wiele razy mylaem o tym, aby zorganizowa co
lepszego, zakopa siatk gdzie w lesie. Gboko ukryta w ziemi tam byaby bezpieczna od
kradziey.
Nic jako z tego nie wyszo. Ale teraz, gdy matka leaa w szpitalu, szuflada na
bielizn bya znacznie pewniejsza. Ojciec nie grzeba w moich rzeczach. W ogle rzadko
kiedy wchodzi do mojego pokoju.
Rozpoczem Pukownika Darkina jakie dwa lata wczeniej. Pierwszy zeszyt
dostaem w prezencie urodzinowym od Lindy Britt, tustej kuzynki z dugimi jak u krlika
zbami. Uwaaa, e powinienem zacz pisa pamitnik. Bo ona to robia i byo to bardzo
rozwijajce.
W zeszycie nie byo linii, co uznaem za do dziwne, skoro chciaa, abym w nim
pisa. Wziem wic linijk i podzieliem strony na pola jak w komiksie czterdzieci osiem
kartek po cztery okienka na stronie i ju wkrtce pisaem Pukownika Darkina i zot lig.
Bya to przygodowa historia, ktrej akcja rozgrywaa si pomidzy Londynem, Askersundem
i Dzikim Zachodem i zawieraa wszystko, czego mona byo wymaga zaptlon podwjn
gr, opisy aktw niewzruszonej uczciwoci i celne dialogi.
Ma pan dokadnie sekund na odpowied, inynierze Frega, mj czas jest cenny.
Nieze ciao, panno Carlson. Chyba nie chce go pani straci?
Na mio bosk, Nessie, zapomniae zamiesza rum w herbacie!
Sam Pukownik Darkin by psem goczym, ktry wycofa si do swojego bunkra w
grach, ale wyrusza do akcji, gdy wymagaa tego sytuacja na wiecie. Jego towarzyszk bya

blondyna o duym biucie i wielkiej wadzy nad mskim rodzajem.


Nazwaem j Vera Lane i zakochaem si w niej od pierwszego zapisanego okienka. W
tej chwili siedziaa zamknita pod kluczem na strychu szalonego naukowca o nazwisku
Finckelberg. Wanie z warkotem wyruszy swoim ferrari do miasta, by zakupi benzyn w
celu podpalenia domu z Ver w rodku.
Darkin znajdowa si sto kilometrw od tego miejsca na motocyklu BSA-300 LT z
diamentowymi szprychami. Byem zmuszony posa po niego w odpowiednim momencie,
zanim pomienie zaczyby lizga si po piknym ciele Very Lane; pieszyem si z
przywoaniem Darkina take dlatego, e koczy mi si zeszyt i kiepsko szo rysowanie ognia.
Nie byem szczeglnie dobry w rysowaniu komiksw, sam zdawaem sobie z tego
spraw. Ale miaem pewne zobowizania w stosunku do postaci, ktre stworzyem. Gdybym
ich nie opisywa i nie rysowa, leayby w szufladzie na bielizn jak zapomniane marionetki.
Czasem byo ciko. Ale przewanie zwaszcza gdy si naprawd wcignem w
prac bya to najbardziej sensowna rzecz, jak zajmowaem si w trakcie mojego dorastania.
Tylko w tych chwilach udawao mi si zapomnie o caym gwnie tego wiata.
Nigdy nikomu tego nie pokazaem. Nigdy nikomu nie opowiedziaem o Pukowniku
Darkinie.
Takie to byo zajcie.
Otworzyem sok jabkowy. Pocignem dwa yki i rozmylaem.
Do diaba! napisaem w dymku Darkina. Powinienem by si domyli, w czym
rzecz.

Rozdzia 4
Henry, mj brat, pisa do Kurren o wszystkim.
O spotkaniach czonkw rady gminnej, wycigach, podejrzeniach o podpalenie. O
dwugowych cieltach i o rodzestwie, ktre rozdzielone przeciwnociami losu spotkao si
ponownie po pidziesiciu siedmiu latach. To, czego nie wyowi w redakcji albo w terenie,
znajdowa w innych gazetach szwedzkich i zagranicznych. Co najmniej godzin dziennie
spdza w bibliotece miejskiej w rebro na przegldaniu gazet w poszukiwaniu nowinek i
sensacyjek ze wiata, aby znale pomysy i puenty do swoich artykuw.
Wszystko, co napisa i co ukazao si drukiem, wycina i wkleja do duych albumw.
Tamtego lata, gdy umieraa nasza matka, mia ju tych albumw z p tuzina, czasem, gdy
odwiedzaem go w jego kanciapie przy ulicy Hrabiego, pozwala mi je pooglda. Lubiem
tam siedzie, skulony na jego zapadnitym ku z elazn siatk na krtszych bokach;
siedzie i patrze na tytuy. Rzadko czytaem tekst, ale tytuy do mnie przemawiay; nie
wiedziaem wtedy, e prawie zawsze to kto inny ni Henry wymyla te przycigacze
wzroku:

Sprytna maciora przejechaa na gap dwadziecia mil


Bimber dobry na cinienie
Niemieccy ministrowie z krtk wizyt w Arboga

Gdy przeczytaem tak dobry tytu, zamykaem na chwil oczy i prbowaem sobie
wyobrazi ukryt za nim skomplikowan rzeczywisto.
Czasem mi si to udawao, a czasem nie.

***

Jest taka sprawa rzek mj brat Henry pewnego dnia.


Do koca semestru byo mniej ni tydzie. Spojrzaem na niego znad wycinka o
straaku z Bld, ktry zama obie nogi w Broby.
No? powiedziaem.

Henry spojrza na swojego papierosa i zgasi go w doniczce z mokrym piaskiem, ktra


staa na biurku obok maszyny do pisania Facit Privaten.
W sprawie lata.
Teraz si wycofa, pomylaem. Cholera jasna!
Co jest? zapytaem.
Waciwie to jest kilka spraw odpowiedzia i jeszcze bardziej ni zwyke wyglda
jak Ricky Nelson. Albo raczej Rick. Zamknem album z wycinkami.
Bd mia wolne w Kurren.
Hmm?
Przez cae lato.
Przez cae lato?
Tak. Mam zamiar napisa ksik.
Powiedzia to tak, jakby chodzio o pjcie do Karlessona i kupienie erdzi na krki
hokejowe.
Ksik? zdziwiem si.
Tak jest. Kiedy trzeba to zrobi.
Aha.
Niektrzy ludzie musz. Ja jestem takim czowiekiem.
Skinem gow. Byem pewien, e tak wanie byo. Waciwie nie wiedziaem, co
powiedzie.
O czym bdzie ta ksika?
Nie odpowiedzia od razu. Pooy nogi na biurku, pocign yk ze stojcej na
pododze butelki z Rio Club i wyowi lucky strikea. O yciu odpar. The real thing.
Egzystencjalna.
Aha powiedziaem.
Zapali papierosa i przez chwil siedzielimy w ciszy. Henry zacign si kilka razy
gboko, jednoczenie przewieszajc ramiona za oparcie krzesa. Wpatrywa si w sufit, gdzie
dym si rozrzedza i zamienia w nico.
Dobrze powiedziaem w kocu. To ekstra, e piszesz ksik, na pewno bdzie
wietna.
Henryego chyba niezbyt obchodzio moje zdanie na ten temat.
O jakich jeszcze sprawach chciae porozmawia? zapytaem.
Nie rozumiem? zdziwi si.
Powiedziae, e masz kilka spraw. Ksika to chyba jedna sprawa?

Jeste diabelnie dobry w rachunkach, braciszku rzek Henry. Autentyczna,


cholerna maszyna liczca.
W kadym razie zlicz do dwch odpowiedziaem.
Henry zamia si. Mia krtki, ostry miech. Podobao mi si to brzmienie i sam
prbowaem sobie taki zafundowa, ale niezbyt mi si to udawao. Zdaem sobie spraw, e
miechu nie da si wyuczy.
No, chodzi mi o Emmy powiedzia Henry i wydmuchn kko z dymu, ktre
przeleciao przez pokj jak jaki gruby sputnik.
Trafiony powiedziaem, kiedy sputnik uderzy w cian i rozbi si. Jak to o
Emmy?
Nie przyjedzie odpar Henry.
Co? zdziwiem si.
Do Genezaret.
Dlaczego nie?
Rzuciem j odrzek Henry.
Nie byem pewien, co to oznaczao. No bo chyba nie to, e zatuk j na mier i
wrzuci do jakiego kanau z nogami wmurowanymi w cement. Vera Lane bya bliska takiego
koca w Darkinie III, ale trudno mi byo sobie wyobrazi, e Henry zrobiby co takiego.
O rany powiedziaem w miar neutralnie.
A wic bdziemy tylko ty, ja i twj kumpel. Jak on si nazywa?
Edmund odparem.
Edmund? spyta Henry. Paskudne imi.
Jest okej powiedziaem.
Tak, tak potwierdzi Henry. Nie mona sdzi ludzi po imionach. Spotykaem si
kiedy z babk, ktra nazywaa si Frida. W Amsterdamie. Nie bya taka za.
Przytaknem i przez chwil siedziaem, rozmylajc o wszystkich babkach z
dziwnymi imionami, z ktrymi si spotykaem.
I o wszystkich babkach, ktre rzuciem.
Ojca i matk trzymajmy od tego z daleka powiedzia Henry.
Co masz na myli?
e Emmy z nami nie pojedzie. Bd si martwi, e nie poradzimy sobie z
jedzeniem i tak dalej odpar mj brat. Ale przecie damy rad, trzech superfacetw.
Murowane! wykrzyknem. No problem. Jestem Tarzanem omletw.
W tym momencie Henry zamia si swoim chropowatym miechem. To byo mie.

Pomylaem, e gdy mj brat si mieje, to tak, jakby kto drapa mnie po plecach.

***

Ktrego dnia pod koniec tygodnia pojechalimy na wycieczk szkoln do zoo w


Brumberga. Cay czas byem z Edmundem, Bennym i Dup-Enokiem i chocia oberwao nam
si od druyny dziewczyn w konkursie pyta i przegralimy jednym zasranym punktem,
tracc w ten sposb kubeek lodw, mielimy cakiem udane popoudnie.
Dupa-Enok obchodzi wanie urodziny i zgarn cae pi dych od swojego wuja,
wic mielimy duo forsy. Dupa-Enok nie mia wa w kieszeni; wcisn w siebie
pidziesit cztery cukierki Dixi i w drodze powrotnej musia siedzie na jednym z miejsc dla
tych, ktrym grozio, e zwymiotuj.
Sam zjadem trzydzieci sze Reval i czuem si naprawd wietnie.
W nocy po wycieczce miaem sen. Znowu byem w zoo, caa klasa staa naprzeciwko
duego zielonego akwarium z delfinami, paszczkami i fokami. Chyba nawet z rekinami.
Bylimy bardzo cicho, bo staa tam Ewa Kaludis i co opowiadaa. Za jej plecami w zielonej
wodzie przelizgiway si w swojej niekoczcej si podry due wrzecionowate ciaa.
Nagle usyszaem, jak Benny przeklina. Pokazywa co swoim brudnym palcem i od
razu zobaczyem, co odkry.
Tam, w akwarium, pywaa moja mama.
Wrd paszczek i fok. Moja mama.
Cholernie dziwne uczucie. Miaa na sobie znoszony fartuch w wyblake re, ktry
wkadaa do sprztania, bya spuchnita i miaa wytrzeszczone jak ryba oczy. Podbiegem do
szyby, gestykulowaem i pokazywaem jej, eby przepyna na drug stron, ale ona tylko
unosia si w wodzie i gapia si na nas smutnymi oczami. Prby przesunicia jej nie miay
sensu, wic zamiast tego odwrciem si. Przycisnem si do szyby i prbowaem j ukry.
Ewa Kaludis zamilka i spojrzaa na mnie zaskoczona. Wygldao to prawie tak, jakby bya
rozczarowana. Chciaem si rozpaka, posika i zapa pod ziemi.
Gdy si obudziem za pitnacie pita rano, byem zlany potem. Pomylaem, e musi
to mie co wsplnego z cukierkami Reval. Poszedem do toalety, ale na prno.
Siedzc tam, zastanawiaem si nad swoim snem. Doszedem do wniosku, e by
dziwny. W zoo w Brumberga nie byo akwarium, a Ewy Kaludis nie byo z nami na
wycieczce.

Tego ranka ju nie zasnem.


Zanim weszlimy do mieszkania, Edmund powiedzia:
Wiesz, jaka jest najwiksza rnica na wiecie?
Midzy wszechwiatem a mzgiem? sy Lenner? zapytaem.
Niee odpowiedzia Edmund. Najwiksza rnica na wiecie jest midzy moj
matk a moim ojcem. To tak, eby wiedzia.
Nie myli si, zrozumiaem to podczas obiadu, na ktry mnie zaprosili. Chyba w
ramach podzikowania z gry za pozwolenie na pobyt Edmunda w Genezaret przez cae lato.
Albin Wester, ojciec Edmunda, by niski i silnej budowy, mia zwieszone wzdu ciaa
rce i chwiejny chd. Wyglda mniej wicej tak jak samiec goryla. Jakby przemczony.
Chocia byem antyfutbolist, pomylaem w tym momencie o trenerze piki nonej, ktry
prbuje opracowa w poowie gry now taktyk, gdy druyna przegrywa 6:0. Jakby by
wesoy, a jednoczenie czu si jak zbity pies. Gdy jedlimy, prawie cay czas mwi,
zwaszcza gdy mia w ustach jedzenie.
Pani Wester bya sztywna, jakby pokna kij.
Podczas obiadu nie wydaa z siebie adnego dwiku, ale od czasu do czasu prbowaa
si umiechn. Wygldao to tak, jakby miaa pkn i za kadym razem czkaa i mrugaa.
Moe dokadk, chopcy powiedzia Albin Wester. Nigdy nie wiadomo, kiedy
znowu dostanie si co do jedzenia. Skrzynia z kiebasami Signe jest znana w caej pnocnej
Europie.
Edmund i ja zjedlimy naprawd due porcje, bo byy to niezwykle smaczne kiebaski.
Pomylaem o zadaniu na zajcia z gospodarstwa domowego i powiedziaem Edmundowi,
aby poprosi swoj mam o przepis.
Wiedziaem, e co takiego zaliczao si do wyyn uprzejmoci, a pani Wester a
dostaa czkawki.
Skrzynia z kiebasami a la Signe powiedzia Albin Wester. Pokarm bogw.
Umiechn si, upuszczajc kilka kawakw kiebasy na kolano.
Jest alkoholiczk wyjani potem Edmund. Musi napina wszystkie minie,
eby poradzi sobie z takim posikiem.
Pomylaem, e to dziwne, i powiedziaem to. Edmund wzruszy ramionami.
Ech odpar. To wcale nie jest dziwne. Ma trzy siostry. Wszystkie s takie same.
Maj to po dziadku, pi na umr, ale ciao kobiety tego nie wytrzymuje.
Taak? zdziwiem si.
Nie powinno si wlewa bimbru w bab. A prochu dodawa do tytoniu. Z tego s

tylko kopoty.
Na chwil si zamyliem.
To zabrzmiao jak cytat z gazety Salasso powiedziaem. Czytasz duo
zachodnich gazet?
Czasem rzek Edmund. Ale teraz wol ksiki.
Ja mieszam powiedziaem dyplomatycznie. Od jak dawna jest taka? Nie mona
jej jako podleczy?
Byem troch obeznamy w dziaaniach ubocznych alkoholu. Kuzyn mojego ojca,
Holger, by ulepiony z tej samej gliny, a w czwartej klasie przez jeden semestr mielimy
nauczyciela, ktrego nazywali Bimbrowy Jezus. Chla z butelki schowanej w szufladzie
katedry i wylali go po tym, jak zasn w klasie i si zsika.
Tak si w kadym razie mwio.
Edmund potrzsn gow.
Sekret zostanie wic w rodzinie powiedzia. To nie jest oficjalskie.
Aha odpowiedziaem. Tylko, e mwi si chyba oficjalne.
Mam w dupie, jak to si mwi odpar Edmund. W kadym razie to ze wzgldu na
ni tak czsto si przeprowadzamy. Tak mi si przynajmniej wydaje.
Wtedy zrobio mi si al Edmunda Westera.
I jego ojca.
Moe te troch byo mi al pani Wester.

***

Tego wieczora poszlimy do kina zobaczy film z Jerrym Lewisem. Zaprosili nas
Westerowie.
Cholera stwierdzi Edmund w drodze do domu. Wszyscy powinni by tacy jak
Jerry Lewis. Wtedy wiat byby pikny.
Gdyby wszyscy byli tacy jak Jerry Lewis odparem wiat zniknby kilka tysicy
lat temu.
Edmund przez chwil myla o tym, co powiedziaem.
Niegupi jeste rzek potem. Potrzeba te typw w stylu Perryego Masona, masz
zupen racj.
No i Paula Drakea i Delii dodaem.

Paul Drake jest cholernie dobry powiedzia Edmund. Kiedy wchodzi do sali
sdowej w rodku przesuchania i mruga jednym okiem do Perryego. Cholera jasna, co za
facet!
Zawsze ma na sobie bia marynark i czarne portki zauwayem. Albo
odwrotnie.
Zawsze odpowiedzia Edmund.
Della si w nim kocha oznajmiem.
Objection! Della kocha si w Perrym.
A gwno! wykrzyknem. Kocha si w Paulu Drakeu.
Okej zgodzi si Edmund. Kocha si w obu. Nie ma w tym nic dziwnego.
To dlatego, e nigdy nie potrafi wybra jednego z nich powiedziaem. Objection
sustained!
Przez chwil szlimy i wypowiadalimy znajome kwestie.
Objection overruled!
Objection sustained!
Your cross-examination.
No further questions, your Honour.
Not guilty!
Przy kiosku Karlessona nasze drogi si rozchodziy. Edmund mieszka dalej, przy
ulicy Torfowej, a ja w pobliu parku sportu.
Karlesson wanie zamkn kiosk; zielone okienka byy zasunite, a automaty z
gumami do ucia przywizane grubym elaznym acuchem i kdk do stojaka na rowery.
Wiesz, e do automatu z gumami mona uy poamanych patyczkw do kiebasek?
zapytaem Edmunda.
Co? zdziwi si. Jak to?
Wyjaniem mu. Odamywao si po prostu centymetr paskiego drewnianego
patyczka. Rwnie dobrze mona byo uy yeczek do lodw, ale trudniej byo je zdoby.
Potem wciskao si may kawaek drewna w otwr na dwudziestopicioorwki i przekrcao.
No problem. Klik, klik, klik. Szczk i chrzst. Dziaao za kadym razem.
Aha? zdziwi si Edmund. Blefujesz?
Pogrzebalimy troch w wiszcym na cianie mietniku i w kocu znalelimy
zafajdan yeczk do lodw. Odmierzyem i odamaem kawaek, podwaajc paznokciem.
Odczekaem chwil, a przesza gromada rozchichotanych dziewczyn, i wykonaem sztuczk.
Cztery gumy i piercionek.

Kady wzi po dwie gumy, a Edmund zabra piercionek dla swojej matki
alkoholiczki.
Cholernie sprytnie pochwali Edmund. Powinnimy tu przyjecha ktrej nocy
latem i oprni ca t puszk.
Pokiwaem gow. To by plan, ktry sam ju od dawna obmylaem.
Wystarczy tylko zdoby yki powiedziaem. Ale zawsze jest ich troch w
kioskach z lodami na rynku.
Ktrej nocy to zrobimy rzek Edmund.
Sustained odparem. Ktrej nocy latem.
Potem powiedzielimy sobie cze i rozeszlimy si.
Wiedziaem, e mj brat Henry jest niezwykym czowiekiem, ale a do tamtego
wieczoru nie zdawaem sobie sprawy, jak bardzo niezwykym. Musiao to by w ostatnim
tygodniu szkoy.
Berra Armata to dupek powiedzia.
To ja zaczem o nim mwi. Albo raczej o Ewie Kaludis i przy tej okazji
wspomniaem co o tym, e jest z Armat Berr.
Mwi ci, to prawdziwy gnojek.
To byo po prostu stwierdzenie; byem tak zaskoczony, e nie wiedziaem, co
powiedzie, a potem zaczlimy rozmawia o czym innym. Potem Henry pojecha Killerem
na spotkanie do Kocioa zielonowitkowego.
Gdy odjecha, dugo mylaem o tym, co powiedzia. Zastanawiaem si, jak u licha
mg powiedzie co takiego, i wtedy przypomniaem sobie, e Henry robi z Berr
Albertssonem wywiad do Kurren, gdy ten na pocztku maja przeprowadzi si do naszego
miasta.
Armata Berra gnojkiem?
Napisaem to na kawaku papieru, ktry wsunem do Pukownika Darkina i zotych
sztabek. Byo to tak dziwne owiadczenie, e chciaem je w jaki sposb przechowa.
Potem w cigu lata miaem powody, by si nad tym gbiej zastanowi. Powane
powody. Ale teraz tego nie mogem wiedzie, a kawaek papieru musia w jaki tajemniczy
sposb znikn, bo nigdy nie udao mi si go znale.

Rozdzia 5
Tamtego lata mielimy ostatnie prawdziwe zakoczenie roku szkolnego.
Cz z nas miaa kontynuowa nauk w smej klasie, ale mniej wicej polowa
przechodzia od nowego roku do gminnej szkoy redniej. Dotyczyo to tych, ktrzy nie
przeszli ju po szstej klasie. By to oczywicie punkt przeomowy midzy innymi dlatego, e
ju nigdy wicej miaem nie siedzie w jednej sali z Veikko i Sluggo, i Gunborgiem. I
Balthazarem Lindblomem.
Nie byo to w sumie nic szczeglnego. Ale niektrych osb mi brakowao. Na
przykad Bennyego i Marie-Louise; z Bennym i tak mogem si spotyka, w betonowej rurze
i w innych miejscach, ale o Marie-Louise, jej rozkosznych ciemnych puklach i ciemnych
oczach miaem ju nigdy wicej nie rozmyla. W kadym razie, nie siedzc blisko niej.
I tak wszystko to wydawao si troch nie do ogarnicia, jakkolwiek nigdy nie udao
mi si znale szczeglnie blisko Marie-Louise. No i pewnie s liczne babki w nowej szkole,
mylaem z optymizmem. Tracisz jedn, a ju czeka tysic innych. Cest la vie!
Jednak to, jak miabym y bez Ewy Kaludis, byo pytaniem, ktre szybko i mao
zabawnie zaczo przypomina przepa. W pewnym sensie jej pier pozostawaa na moim
ramieniu od tamtej chwili, gdy miaem dosta okres. W dniu zakoczenia roku Ewa wesza do
klasy akurat wtedy, gdy Okularnik otwiera kupiony przez dziewczyny prezent: duy,
oprawiony obraz, przedstawiajcy osia, stojcego na skraju lasu i wygldajcego na
przygnbionego. Byo powszechnie wiadomo, e Okularnik kadej jesieni spdza tydzie na
polowaniu na osie. Teraz sta w katedrze, gapi si na obraz i prbowa umiecha si na tyle,
na ile potrafi.
Chciaam tylko podzikowa za ten wsplnie spdzony czas powiedziaa Ewa
Kaludis. Mio mi si was uczyo. ycz udanych wakacji.
Bya to najbardziej byskotliwa rzecz, jak syszaem w caym moim czternastoletnim
yciu, i wszystkie inne byskotliwe wypowiedzi, ktre kiedykolwiek syszaem, znajdoway
si o lata wietlne za ni. Zakoysaa biodrami, opucia klas, a moje serce cisna zimna jak
ld do.
Cholera jasna, pomylaem. Zostawi mnie w taki sposb?
Ta chwila bya poraajca. Siedziaem w awce i nagle zrozumiaem, jak to jest straci
co, co jest niezastpione. Jakie jest te pi sekund, zanim skoczy si pod pocig.
Przez klas nie przejecha jednak aden pocig, i cae szczcie.

Co z tob? zapyta Benny, gdy wyszlimy na zalane socem boisko. Wygldasz,


cholera, jakby si uchla ponczem. Jak Henry Cooper w dwunastej rundzie.
E... tam powiedziaem. Co z odkiem. Kiedy jedziesz?
Za dwie godziny odpar Benny. Bd na miejscu jutro po poudniu. Do
Malberget jest cholernie daleko. Mam nadziej, e uoy si jako z twoj mam.
Na pewno potwierdziem.
Id do Blindberga kupi koszul a la Bonanza rzek Benny. I taki zajebisty
czerwony krawat, musz zaimponowa kuzynostwu. Trzym si. Widzimy si jesieni.
Trzym si odpowiedziaem. Pozdrw cholernych Laplandczykw i laplandzkie
komary.
Zrobi to na mur beton odpowiedzia Benny. Pisz, gdyby lato byo cikie.
Henry, mj brat, ju wyjecha i zacz urzdza si w Genezaret. Ojciec sdzi, e
mieszka tam te Emmy Kaskel, ale ja oczywicie wiedziaem, jak byo naprawd. Plan by
taki, e ja i Edmund przejedziemy te dwadziecia pi kilometrw na rowerach i doczymy
do Henryego. Mg nas oczywicie podrzuci, ale chcielimy przyjecha na rowerach,
wiadomo. W lasach wok jeziora Mckeln byo wiele ciekawych miejsc i bez naszych
dwch kek Edmund i ja czulibymy si jak bez rki.
W sobot wieczorem znowu pojechaem z ojcem do szpitala; ja w ubraniu z
zakoczenia roku, tata w marynarce, koszuli i krawacie. Nigdy nie nosi krawata, gdy by
klawiszem albo kiedy by w domu, ale jak tylko wybiera si do szpitala, przebiera si. Mimo
e jecha tam autobusem waciwie kadego dnia. Zastanawiaem si, od czego to zaleao,
ale nigdy nie zdecydowaem si go zapyta. Tamtego dnia te tego nie zrobiem.
Mama leaa w tym samym ku, w tym samym pokoju i wygldaa raczej bez zmian.
Tylko wosy byy wieo umyte i pomylaem, e wyglday adniej, prawie jak aureola.
Znowu mielimy ze sob siatk winogron i tabliczk czekolady, ale gdy zamierzalimy
ju odej, mama wetkna mi do rki czekolad.
Zabierz to, Erik powiedziaa powiniene si lepiej odywia.
Nie chciaem czekolady, ale j przyjem.
Mam nadziej, e bdziecie si dobrze bawi w Genezaret dodaa.
Na pewno odpowiedziaem. Trzymaj si.
Pozdrw Henryego i Emmy powiedziaa.
Pozdrowi odparem.
W autobusie podczas powrotu do domu ojciec mwi rne rzeczy o tym, co nam
wolno robi, a czego nie w Genezaret. O czym powinnimy pomyle i o czym absolutnie nie

wolno nam zapomina. O butlach gazowych i tak dalej. Trzyma w doni kartk, ktr stara
si ukry. Domyliem si, e napisaa j mama, kiedy wyszedem do toalety. Ton gosu ojca
wskazywa, e niezbyt obchodzia go sprawa Genezaret. Liczy na Henryego i Emmy. Z
obowizku i wspczucia dla mamy paln mi tylko kilka kaza. Byo mi go naprawd al.
Myl, e mimo wszystko mi ufa.
Moe kiedy do was zajrz powiedzia. A i wy przecie od czasu do czasu
bdziecie si pokazywa w miecie.
Pokiwaem potakujco gow. Wiedziaem, e byy to tylko sowa. Takie rzeczy
mwio si, eby co powiedzie.
Tyle e jeszcze trzy tygodnie pracuj. A w weekendy chc jedzi do niej.
Zabrzmiao to dla mnie dziwnie, e powiedzia do niej, zamiast jak zazwyczaj
Ellen albo twojej matki.
Nie martw si odparem poradzimy sobie.
Wyjem czekolad Taragon. Miaa j zje mama, ale oddaa j oddaa mnie.
Chcesz? spytaem, czstujc ojca.
Potrzsn gow.
Ty zjedz. Ja nie mam ochoty.
Woyem j z powrotem do wewntrznej kieszeni kurtki. Siedzielimy w ciszy,
przejedajc przez Moss i obok torfowiska, gdzie Henry pracowa przez kilka lat w cigu
letnich miesicy, zanim wypyn na morze; prbowaem przywoa w pamici twarz Ewy
Kaludis, ale niezbyt mi si to udawao.
Moglibycie posmarowa dk dziegciem powiedzia ojciec, gdy przy rynku
skrcilimy w stron miasta. Jeli bdziecie mie czas. Nie uszkodcie jej.
Dobrze odpowiedziaem.
Pomost te mona by posmarowa.
Tym te si zajmiemy.
Jeeli bdziecie mie czas powtrzy ojciec i schowa kartk, ktr dosta od matki
zrobicie tyle, ile dacie rad.
Trudno wyrokowa o przyszoci.
Trzeba sta mocno nogami na ziemi orzek ojciec.
Gdy wysiedlimy z autobusu na ulicy Torfowej, wetknem Taragon do wiszcego na
supie przy przystanku kosza na mieci. aowaem tego przez ca drog do domu wzdu
ulicy Idrottsgatan, ale po ni nie wrciem.

A mans gotta do what a mans gotta do2 pomylaem.

***

Gdy w niedziel Edmund i ja wyruszylimy z miasta, na zmian wiecio soce i


chmurzyo si. Wia lekki wiatr. Kiedy jechalimy przez gr Hallsberg, zaczo pada, wic
weszlimy do cukierni Lampas za stacj i wypilimy po pommacu, i zjedlimy po
drodwce. Edmund wrzuci monet do szafy grajcej. Pijc pommac i gapic si na deszcz,
suchalimy trzy razy z rzdu Cotton Fields.
W szafie nie ma innych wartych grania piosenek powiedzia Edmund, a ja bez
adnych wtpliwoci ufaem jego sowom.
Cotton Fields to bya zreszt diabelnie dobra piosenka.
Ostrzegem Edmunda przed gr Kleva, ale to tylko zachcio go do wyczynw w ten
pierwszy dzie wakacji.
Przejad przez ca gr za jednym zamachem owiadczy. Stawiam pidziesit
re.
Dostaniesz ca koron powiedziaem, bo wiedziaem, co byo stawk. Nie da si
przejecha przez ca Kleva bez roweru wycigowego.
Mielimy z Edmundem uywane rowery bez adnych bajerw, oprcz baganika i
dzwonka. adnych dodatkw. adnych przerzutek. adnych rcznych hamulcw. Edmund
mia przynajmniej Crescenta. Mj jasnozielony rower marki Ferm nie by powodem do dumy.
Chc sprbowa gono zadeklarowa Edmund, gdy zbliylimy si na tyle, e byo
wida wzniesienie. No further questions.
Dotar prawie do poowy wzgrza. Potem musielimy na kwadrans usi na poboczu,
eby nogi Edmunda odpoczy. Gdy do niego podszedem, by blady, a w kcikach ust mia
pcherzyki zaschnitej liny. Lea na plecach w rowie, dray mu nogi, a rower lea obok
niego.
Pieprzona gra wyjcza. W Sveg, gdzie mieszkalimy, bya taka jedna grazabjca, ale ta, niech mnie szlag, jest jeszcze gorsza. Zwymiotowaem tam, nie siadaj w tym
miejscu.
Wskaza palcem, a ja pooyem si w bezpiecznej odlegoci. Splotem rce pod
gow i mruc oczy, patrzyem na niebo i chmury, ktre raz si zbieray, a raz przerzedzay.
2

Trzeba robi, co do czowieka naley (ang.).

Edmund nadal ciko dysza i trudno mu byo cokolwiek powiedzie, wic leelimy tak
przez kilka minut i wycznie trwalimy.
Istnielimy na poboczu w poowie drogi na wzgrze Kleva. W niedziel, w czerwcu
tysic dziewiset szedziesitego roku.
Pomylaem, e gdyby zamiast Edmunda by obok mnie Benny, nie daoby si lee
tak po prostu, spokojnie. Na pewno bymy palili i przeklinali. Tymczasem z Edmundem
mogem pomilcze i wcale nie miaem wraenia, e jest w tym co dziwnego.
Ani teraz, ani potem gdy nie by ju bliski omdlenia.
Mona byo gada albo nie, byo to takie proste. Przez chwil nad tym rozmylaem,
ale nie doszedem, od czego to zaleao; czy dziao si tak dlatego, e jego matka bya
alkoholiczk, czy e jego rodzina tak dugo mieszkaa w Norlandii. Byo mi to obojtne.
Uwaaem, e ta cisza Edmunda bya bardzo dobr cech, ale postanowiem powiedzie mu
to, kiedy go lepiej poznam.
Za kilka dni albo jako tak.
W supermarkecie u Laxmanw w sbro pooonym kilka kilometrw od Genezaret
Henry kupi za bezcen ponad szesnacie puszek klopsikw Ulla-Bella w brzowym sosie i ju
pierwszego wieczora oprnilimy dwie.
Razem z ugotowanymi ziemniakami i urawin, ktre Henry przywiz z miasta. Do
tego mleko i sok jabkowy.
Smakowao przyzwoicie. Potem Edmund i ja zajlimy si zmywaniem, a Henry
siedzia na jednym z krzese na zewntrz, z kaw i papierosami. Na kolanach mia zeszyt, w
ktrym od czasu do czasu co notowa i sam sobie potakiwa.
Pniej wieczorem siedzia przy biurku w swoim pokoju i stuka na maszynie Facit.
Zrozumiaem, e wanie rodzi si ksika. Ta o yciu. The real thing.
Zrozumiaem rwnie, e tak to wanie bdzie.
Klopsiki Ulla-Bella z ziemniakami i urawin.
Henry i powie egzystencjalna.
Edmund i ja zmywajcy naczynia.
Psiakrew, ale nam dobrze powiedzia Edmund, gdy ju prawie wszystko
pozmywalimy. W jego gosie sycha byo irytacj, a ja go rozumiaem.
Mogo by gorzej odparem.

***

Henry oczywicie troch wicej myla o sprawach organizacyjnych.


To, e mieszka w sypialni na parterze, a Edmund i ja na pitrze, byo oczywiste. Nie
musielimy o tym dyskutowa.
Rozporzdzalimy kuchni i duym pokojem, tak jak wszyscy troje chcielimy.
Z maymi wyjtkami owiadczy Henry.
Jakimi? zapytaem.
Na przykad, gdybym zaprosi tu ktrego wieczora jak dziewczyn. Wtedy
trzymajcie si z dala od parteru.
Zgoda powiedziaem.
Gentlemans agreement doda Edmund.
Gotujemy na zmiany. Oczywicie tylko obiad, a nie przekski. Tak samo ze
zmywaniem. Okej?
Okej odpowiedzielimy.
Zakupy robimy u Laxmanw. Bd je wozi Killerem, ale jak chcecie, moecie
jedzi na rowerach albo pywa dk.
Pokiwalimy gowami. No problem.
Wychodek powiedzia potem Henry.
Wychodek powiedzielimy i westchnlimy.
Im mniej sramy, tym lepiej owiadczy Henry. I nie wolno si do niego odlewa,
to jest zakazane. Jeli bdziemy o niego dba, mona go bdzie oprnia raz na dwa
tygodnie. Wiesz, jak to jest, Edmund... odkopywanie dou i tak dalej... Mamy ciekawsze
rzeczy do roboty. Okej?
Znowu powanie pokiwalimy gowami.
To wszystko zakoczy Henry. Nie ma sensu niepotrzebnie komplikowa sobie
ycia. Powinno by nam tak jak motylowi w letni dzie.
Cakiem nieze, pomylaem o ostatnim zdaniu, ktre wypowiedzia. Zamyliem si
na chwil.
W yciu powinno by tak jak motylowi w letni dzie.
Do Potwornoci zosta dokadnie miesic.

***

Twoje palce u ng zagaiem, gdy tego pierwszego wieczoru leelimy ju w

kach. Jak to waciwie z nimi jest?


Nasze ka byy ustawione w jedyny moliwy sposb. Rwnolegle do kadej ze
cian, pod ktr stay, tak blisko skonego dachu, e nie mona byo usi. Midzy nimi byo
przejcie szerokoci mniej wicej metra i komoda z naszymi ubraniami, a na niej cholernie
duo komiksw i ksiek. Henry przywiz pi pudeek po butach penych gazet i jedn
siatk ksiek nalecych do Edmunda.
Moje palce u ng? zapyta Edmund.
Duo si o nich mwi odpowiedziaem.
Tak? zachichota Edmund. Ju prawie nic nie wida.
Wystawi lew stop i porusza palcami.
Ile widzisz?
Naliczyem pi powiedziaem. Jakie brzydkie.
Zgadza si odpar Edmund. Kiedy miaem sze, wygldao to jeszcze gorzej,
wic jeden usunli.
Kto?
No, lekarze powiedzia Edmund. Przy palcu wskazujcym, czy jak on si
nazywa, wida ma blizn. Tam by ten dodatkowy palec.
Uklkem na pododze i ogldaem brudn lew stop Edmunda. Byo tak, jak mwi.
Tu przy duym palcu byo wida mae zadrapanie, cienkie jak narysowana owkiem kreska,
duga najwyej na centymetr.
Pokiwaem gow i z powrotem wczogaem si do ka.
Dzikuj powiedziaem. Chciaem tylko sprawdzi.
W porzdku odpar Edmund i wsadzi stop pod kodr. Pokaza ci drug?
Nie trzeba powiedziaem. Bolao ci?
Kiedy?
Gdy je usuwali?
Nie wiem oznajmi Edmund. Spaem. Byem pod narkoz. Ale potem troch
bolao. Miaem tylko sze lat.
Pokiwaem gow. Potem zaczem si zastanawia, jak to si stao, e kto si
dowiedzia, e Edmund ma dwanacie palcw, jeli jedenasty i dwunasty usunito dawno
temu. Mieszka przecie w miecie dopiero od roku.
Bya na to tylko jedna odpowied. Musia sam o tym opowiedzie.
Najpierw pomylaem, e to byo dziwne, ale im duej leaem i o tym mylaem, tym
mniej miaem co do tego pewnoci.

Gdybym mia dwanacie palcw u ng, moe te bym si zdecydowa o tym


opowiedzie. A moe i nie.
Nie znalazem konkretnej odpowiedzi i byem tym troch poirytowany, sam nie wiem
dlaczego.

***

Podobnie jak we wszystkie nadchodzce noce, i w t pierwsz zasypialimy przy


dwiku maszyny do pisania Henryego i muzyki wydobywajcej si z jego magnetofonu.
Elvis. The Shadows.
Buddy Holly, Little Richard, The Drifters.
A take sabego skrobania gazi drzew o okno, gdy przez las przechodzi wiatr od
jeziora.
To byo przyjemne.
Nawet mie, ale wtedy braem pod uwag tylko to, co naprawd chciaem bra pod
uwag. To, co byo bliskie i dostpne, gdy zasypiao si wieczorem i budzio rano.

Rozdzia 6
Przez pierwsze dni badalimy teren.
Na wodzie i ldzie. Jezioro Mckeln miao cztery kilometry wzdu i wszerz, mona to
byo odmierzy na mapie. Gdy si wiosowao, informacje dotyczce odlegoci nie miay
wikszego znaczenia. Troch czasu to po prostu zajmowao, niewane, dokd si pyno;
liczyo si to, eby oszczdza siy, aby nagle nie stan na rodku z bezwadnymi rkami.
Latem nigdzie nie trzeba si byo pieszy; czas znajdowa si w morzu tysic razy wikszym
ni Mckeln, wystarczyo czerpa z niego wedle yczenia.
Drog przez jezioro mona si byo dosta w trzy miejsca. Niemal na rodku
znajdowaa si Wyspa Sosen, maa jaowa wysepka, dua na kilkaset metrw kwadratowych,
gdzie lubiy sra mewy. Waciwie na wyspie nie byo nic oprcz ptasich gwien, kamieni i
dziesiciu skatych sosen, ktre stay w kku na rodku i day temu miejscu nazw. To
znaczy, nazw na mapie. Edmund i ja posugiwalimy si nazw Wyspa Gwien albo co
lepiej brzmiao Wyspa Mewich Gwien. Przy normalnym wietrze wystarczya jedna zmiana
wiolarska, by si tam dosta przez zmian wiolarsk rozumielimy mniej wicej to, e
dystans by zbyt krtki, by si zmienia przy wiosach.
Tyle samo czasu trzeba byo, by si dosta do Wieprzowej Skaki, maego kpieliska
na pnocnym brzegu jeziora z kawiarni i dwudziestometrow piaszczyst pla. Z
Genezaret jechao si tam wirow drog przez las, a rowerem byo znacznie szybciej ni
dk.
Trzecim celem podry odzi by sklep Laxmanow w sbro. Trzeba byo liczy si z
podr trwajc poow popoudnia, zwaszcza jeli miao si zrobi zakupy, a oczywicie
trzeba byo. Jeli si miao szczcie, za lad staa Britt. Ona te nazywaa si Laxman, bya
nasz rwienic znan z lekkomylnoci. Nie wiedziaem dokadnie, co to oznaczao ani jak
si objawiao, ale miaa byszczce oczy i due usta, a Edmund twierdzi, e zawsze mu
stawa, gdy tylko o niej pomyla.
Nie podobao mi si, gdy Edmund opowiada o swoich uczuciach w tak mao
wyrafinowany sposb. Nawet jeli sam bym si chtnie przyzna, e te dostaj erekcji z tego
czy tamtego powodu, to jednak byy to prywatne sprawy. Nie powinno si o tym rozpowiada
gono na prawo i lewo, i powoli docierao to do Edmunda. Potrafi zrozumie niuanse,
delikatne kwestie ten Edmund.
Tak czy owak, godziny spdzone na wiosowaniu, aby dosta si do sklepu Laxmanow

po prowiant, nie byy zmarnowane, obaj tak uwaalimy. Przelizgiwao si obok domkw
letniskowych i pomostw, dyskretnie wypatrywao dziewczyn, i pyno si dalej, do Ciemnej
Rzeczki. Wspaniaa rzeczka, sitowie roso tu tak wysokie i gste, e w niektrych miejscach
po rodku znajdowaa si tylko na metr szeroka rynna. Niezaprzeczaln zalet by fakt, e do
tych ciasnych, poyskujcych zieleni pasay nie dopyway odzie motorowe i istniao
oczywiste podobiestwo midzy naszymi przejadkami a penetrowaniem botnistej dungli
Amazonki, co do tego bylimy z Edmundem zgodni.
Nie mino wiele czasu, gdy ustalilimy z Henrym, e tylko my bdziemy zajmowa
si zaopatrywaniem w ywno, i jak dugo trwao lato zanim stao si to, co si stao
pokonywalimy tras przez Ciemn Rzeczk co drugi lub co trzeci dzie, Edmund i ja.
Oczywicie zmienialimy si przy wiosach, ten, ktry by chwilowo bezczynny,
plea na dziobie na brzuchu, robi zwiad, patrzc wzdu play i na botniste dno, ze
wszystkimi zmysami w gotowoci, aby nie przeoczy pierwszych oznak zbliajcego si
krokodyla.
Albo wa wodnego. Albo Indian.

***

Albo rozmylalimy o Britt Laxman.


Dom nad rzek Lingking powiedzia Edmund jednego z tych pierwszych dni.
Czytae?
Nie odparem. Nie wydaje mi si.
Piekielnie dobra ksika. Przypomina mi to tutaj. To bombowe lato, Erik. Cholera
jasna, mam nadziej, e si nigdy nie skoczy.
Oczywicie, e nie zaprzeczyem. Rzu si karmelkiem.
Ej, kapitanie zapyta Edmund. Mylisz, e panienka Laxman byaby
zainteresowana ma wycieczk dk ktrego dnia?
Biay czowiek gada od rzeczy stwierdziem. Laxman jest cholernie religijna. Na
mur beton jest przywizana do lady.
Hmm mrukn Edmund. Nastpnym razem wemiemy bro paln i metalow
pi. Wida po niej, e jest chtna na wszystko, czego potrzebuje mody mczyzna.
Przyjdzie pora, przyjdzie rada przypomniaem. By to znak, e chciaem zmieni
temat, wic Edmund nie cign dalej tego wtku. Jak ju mwiem, by uwany i czujny.

Niezwykle czujny. Ten Edmund.

***

Pomidzy Genezaret i obszarem domkw letniskowych Sjlycke znajdoway si dwa


tak zwane prawdziwe domy.
Pierwszy, ten, ktry by najbliej nas, by czerwon ruder, stojc nieopodal brzegu
jeziora, poronitego sitowiem, i otoczon olchami, krzewami malin i pokrzywami.
I nieokieznanym lasem liciastym. Mj ojciec mwi o nim z tajemniczym
umiechem, ktrego znaczenia nigdy nie rozumiaem.
Gdy ju kto tam mieszka, by to jaki czonek lub czonkowie rodziny Lundinw, ale
dom czsto sta pusty, poniewa mska cz rodu Lundinw siedziaa za to czy tamto, a
damska skadaa si z dziwek, tancerek nocnych klubw albo burdelmam i wolaa miejsk
atmosfer.
Najsynniejszym Lundinem by pewien Evert, ktry ju w modoci ugodzi noem
policjanta, omal go nie zabijajc, a nastpnie napad na bank, a take wznieci poar oraz
wielokrotnie by sprawc pobicia i maltretowania. Jak dalece udao mi si to wybada,
najbardziej lubi napastowa mode kobiety, ale jeli takich nie byo pod rk, mocowa si ze
staruszkami albo dziemi. Mwio si, e by analfabet i nigdy nie nauczy si odrnia
prawej strony od lewej, mimo wielu wicze. Ale o rodzinie Lundinw mwio si wiele
rnych rzeczy.
Mona powiedzie, e dzielilimy z Lundinami miejsce parkingowe, bo zarwno do
ich domu, jak i do Genezaret dawao si dojecha. Za parking dla samochodw, rowerw i
skuterw suya maa polana przy drodze. Potem ostatnie sto metrw trzeba byo przej na
piechot wyboist ciek. W przypadku Lundinw byo to sto pidziesit metrw. W
przeciwnym kierunku, oczywicie. Istniaa dua rnica midzy ciek prowadzc do
Genezaret a ciek do domu Lundinw.
Jak midzy wsk a szerok drog w Biblii wyjania mi kiedy mama.
Tyle e cieka Lundinw bya wyboista i wska, wic porwnanie nie byo zbyt
trafne.
Drugi, tak zwany, dom by star parcel wojskow, lec na zakrcie drogi wirowej,
dobry kawaek od jeziora. Tutaj mieszkali Levisowie, para starych ydw, ktrzy przeyli
Treblink i nie zadawali si z innymi ludmi. Raz w tygodniu robili zakupy u Laxmana,

przyjedali do wsi na tandemie z przyczep, ktr zaadowywali do pena artykuami


pierwszej potrzeby na cay tydzie.
W tamtym czasie nie wiedziaem dokadnie, co oznaczao przey Treblink, nie
wicej ni to, e byo to co tak okropnego, e si o tym nie mwio.
Ani moja mama i tata, ani inni. Odnosio si wraenie, e lepiej byo umrze w
Treblince, ni j przey. Gdy przejedaem rowerem obok spokojnej parceli ukrytej w lesie,
mylaem, e tak wanie wyglda wiat. Tak le, e niektrych rzeczy nie ma co prbowa
zrozumie. Trzeba je zostawi w spokoju i pozwoli sowom, w ktre si je ubiera, dziaa
jak plaster z niewidocznoci i ciszy.
wiat, to, co w nim dobre, i to, co ze, by nieskoczenie wikszy, ni moglimy
powiedzie, rozumiaem to dobrze, i fakt ten sprawia, e byem dziwnie spokojny i
przestraszony jednoczenie.
Nie wiem, dlaczego.

***

Co waciwie dolega twojej mamie? zapyta Edmund pewnego popoudnia, kiedy


pojechalimy do Wieprzowej Skaki na lody. Siedzielimy przy szarym stole z pnia drzewa na
piaszczystej play, na ktrej prawie nie byo ludzi, poniewa dzie by pochmurny.
Obgryzem ca czekolad wok wafelka, zanim mu odpowiedziaem:
Rak.
Aha powiedzia Edmund w taki sposb, jakby zrozumia. Ale chyba jednak nie.
Rak by jednym z tych sw. Jak Treblinka, mier. Pieprzenie si.
Nie chciaem mwi o tych sprawach. A mio...? Zastanawiaem si. Czy to sowo
te do nich naley?
I kiedy tak siedzielimy sobie w ciszy, lizalimy lody i spogldalimy na wyryte na
stole rysunki i teksty wszystkie te serca i wszystkie kutas, cipa, Bengt 22.7.1958, ja
ukadaem ca wyliczank: RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE SI
MIER.
Zrozumiaem, e wszystko to istniao na wiecie. Istniao, istniao, istniao przez cae
tamto lato wanie te pi sw od czasu do czasu pojawiao si w mojej gowie jak
pozbawiona znaczenia wyliczanka. Nie, moe nie jak pozbawiona znaczenia, bardziej jak
jaka ochrona przed czym, co rozumiaem, ale czego nie chciaem rozumie, tak mi si

wydaje.
Co niemal nieprzyzwoitego, czego cay wiat nie tylko ja wstydzi si. Sowa jak
plaster.
Zwaszcza gdy przejedalimy rowerem obok posesji Levisw.
RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE SI - MIER.
Potrzebowaem ich, tych sw. Czasami zastanawiaem si, czy byy to oznaki tego, e
wariuj.

***

Twj brat, Henry ktrego dnia zapyta Edmund. Co on waciwie pisze?


Ksik odpowiedziaem.
Ksik? zdziwi si. Jak Grasujcy Rex Milligan? Znajdowaa si wrd
ksiek, ktre mia ze sob. Przeczytalimy
j ju par razy i zgadzaem si z nim, e bya absolutnie bombowa. Grasujcy Rex
Milligan Anthonyego Buckeridgea.
Nie zaprzeczyem. Wydaje mi si, e to co innego. Co powanego.
Edmund zmarszczy czoo i zdj okulary. Byy nowe i jeszcze cae, chocia min ju
tydzie wakacji.
Nie ma nic zego w byciu powanym orzek. Lepiej by mi si yo, gdyby ludzie
byli troch bardziej powani.
Nigdy nie syszaem nikogo w naszym wieku, kto mwiby co podobnego, nawet
adna z czsto zgaszajcych si do odpowiedzi dziewczyn w klasie, ale kiedy si tak nad tym
zastanowiem, w sumie si ucieszyem.
Mnie te powiedziaem. Jednoczenie byo to troch niepokojce.
To nie powinno zaj jednak za daleko, to znaczy, powaga rzek Edmund po
chwili. Wtedy si w tym grznie.
Jak w bagnie dodaem.
Potem ju o tym nie rozmawialimy.

***

W czasie pierwszego tygodnia naszego pobytu w Genezaret pogoda bya zmienna, ale
na og byo adnie. Tego dnia, gdy wiosowalimy na Wysp Mewich Gwien i ukadalimy
dwuwyrazowe zdania, byo gorco jak w piekle, wic wskakiwalimy do wody z dki i z
brzegu wyspy.
Nieznony upa powiedzia Edmund.
To prawda przytaknem.
Chcesz powiosowa? zapyta Edmund.
Tak, dzikuj.
Wykpi si rzuci Edmund.
Ja pniej dodaem.
Reguy byy proste. Kada wypowied musiaa skada si z dwch sw; ni mniej, ni
wicej. Co drugie zdanie byo moje, co drugie Edmunda. Jeli ktry chcia zmusi drugiego
do ciszy, po prostu milcza.
Woda chodzi oznajmiem.
Przynajmniej stopy zgodzi si ze mn Edmund. Usiedlimy w skalnej szczelinie,
gdzie kamienie za naszymi plecami miay najlepsze nachylenie. Nogi zanurzone w wodzie. W
zasigu rki worek z jedzeniem. Radio tranzystorowe wczone. Dion, o ile dobrze pamitam.
I Lill-Babs i jej Klas-Gran.
Cae nogi poprawiem.
Chodzi nogi potwierdzi Edmund.
Dokadnie tak odparem.
Chcesz kanapk? zapyta Edmund.
Jeszcze nie.
Chcesz pi?
Tak, prosz.
Zdrowie, bracie.
Na zdrowie.
Los sprzyja!
Na pewno.
Jedno sowo!
Dwa sowa!
Na... pewno?
Tak, oczywicie.
Nie na pewno?

Nadesza moja kolej i aby zaznaczy, e mczyo mnie to dzielenie wosa na czworo,
milczaem. Po chwili Edmund zacz znaczco pokasywa i chciaem powiedzie: Bd
cicho!, ale powstrzymaem si. Zamiast tego siedziaem i mruyem oczy do soca,
kontrolujc panujc midzy nami cisz.
Tak jakbym mia wadz nad czym, nad czym nie mona mie wadzy. Nad sowami.
Jzykiem.
Dziwnie si czuem. Tak bywa, gdy za duo myli si o jednej rzeczy.

***

Twj ojciec? zaczem, nie otwierajc oczu.


Mj ojciec? zapyta Edmund.
Ma gazety? dokoczyem pytanie.
Nie rozumiem powiedzia Edmund.
Specjalne gazety wyjaniem.
Edmund westchn.
Specjalne gazety powtrzy zmczonym gosem.
Zastanowiem si.
Przepraszam ci wyszeptaem.
Edmund wycign jedn stop w stron nieba i rozstawi palce, tak e blizna bya
bardzo wyranie widoczna.
Nie musisz odpowiedzia.
Jestem godny poinformowaem.
Ja te odrzek Edmund.

***

Henry obudzi nas w sobotni poranek.


Jad do miasta owiadczy. Na obiad jest kiebasa i pure. Wrc pno. Musicie
sami sobie radzi.
Co bdziesz robi? zapytaem.
Henry wzruszy ramionami i zapali papierosa.

Musz zaatwi par rzeczy. A tak poza tym...


Tak?
Wybieracie si dzi wieczorem do parku rozrywki Lacka?
Moe odpowiedziaem. A co?
Henry zacign si kilka razy i wygldao, jakby si nad czym zastanawia.
Potrzebujemy znaku stwierdzi.
Znaku? zdziwi si Edmund.
Edmund rzadko kiedy wtrca si w moje rozmowy z Henrym i mj brat przypatrywa
mu si z udawanym zaskoczeniem.
Jeli bdzie u mnie panienka wyjani.
Aha powiedziaem.
W ten sposb doda Edmund.
Suchajcie uwanie zacz Henry po tym, jak dwa razy si zacign. Jeli na
maszcie flagowym bdzie wisia krawat, od razu pdzicie do ek, o ile przyjdziecie pniej
ni ja. Okej?
Edmund i ja spojrzelimy po sobie.
No objection rzeki Edmund. Krawat na maszcie flagowym.
No to w porzdku powiedzia Henry i znikn.
W pokoju nadal unosia si smuga dymu. Leelimy przez chwil, czekajc, a si
rozrzedzi. Syszelimy, jak Henry zatrzaskuje drzwi na dole i jak oddala si ciek.
Twj brat mnie nie lubi odezwa si po kilku minutach Edmund.
Zastanawiaem si, co odpowiedzie.
Oczywicie, e lubi odparem w kocu. Dlaczego miaby ci nie lubi?
Nic nie szkodzi stwierdzi Edmund. Nie musisz udawa.
RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE SI MIER pomylaem.
Dlaczego miabym udawa?
Nie rozumiem, o co ci chodzi powiedziaem i poszedem do kibelka.

Rozdzia 7
W t pierwsz sobot spdzilimy przed poudniem godzin na pomostach w Sjlycke,
ale byli tam gwnie doroli i mae dzieci, ktre haasoway i sikay do wody, wic okoo
dwunastej powiosowalimy do Wyspy Gwien.
Zwdziem sze lucky strikew z jednej z wielu pootwieranych paczek Henryego i
teraz leelimy otoczeni przez ptasie gwna, pilimy sok jabkowy i palilimy, suchajc
audycji Szwedzkiego Radia i letniej listy przebojw. Dzie by tak samo ciepy jak
poprzednie i Edmundowi zacza ju schodzi skra z plecw. Przez chwil gralimy w
dwuwyrazowe zdania, ale szybko si tym zmczylimy i niewiele mwilimy.
Jak ju wspomniaem, Edmund nie mia problemu z cisz. Leelimy, kopcilimy
wsplnie papierosa za papierosem i podawalimy sobie flaszki z sokiem jabkowym. Przyszo
mi do gowy, e moglibymy by star par, ktra cae ycie spdzia razem i nie miaa
potrzeby prowadzi rozmowy-zapchajdziury.
Wikszej potrzeby w kadym razie.
Oglnie rzecz biorc, byo to cakiem mie uczucie.

***

Mylisz czasem o swoim yciu? spyta nagle Edmund, gdy przez kilka minut
leelimy w ciszy i suchalimy Young World. Mruylimy oczy w socu, a woda
masowaa nasze ydki. Young World by bez wtpienia bombow piosenk, niemal tej
klasy co Cotton Fields, tak myla zarwno Edmund, jak i ja.
O moim yciu? zdziwiem si. Co masz na myli?
Noo, jakie jest i takie tam odpowiedzia Edmund. Gdy na przykad porwnujesz
si z innymi.
Nie zaprzeczyem. Nie myl o tym.
Czy mogoby by w jaki sposb inne? kontynuowa Edmund.
Odczekaem chwil, po czym powiedziaem:
Ma si tylko jedno ycie. To, ktre si ma. Nie rozumiem, po co wyobraa sobie
inne.
Edmund wypi troch soku jabkowego i zacz drapa si po nosie, co robi zawsze,

gdy zdj okulary.


Jakby to byo, gdyby si miao innych rodzicw czy co takiego.
Nie odpowiedziaem.
W jakim waciwie stanie jest twoja mama?
Rak powiedziaem po chwili. Jest jak jest.
Czy ona umrze? docieka Edmund.
Nie wiadomo odparem.
My i nasze matki podsumowa Edmund i rozemia si.
Co masz na myli? zapytaem.
S troch do siebie podobne rzek Edmund. Twoja ma raka, a moja alkohol.
To nie to samo stwierdziem. To dwie cholernie rne rzeczy.
Zirytowaem si i Edmund to zrozumia, bo kontynuowa zmienionym gosem.
Tego lata jest na odwyku, moja matka.
Tylko z grubsza wiedziaem, co to oznaczao.
Na odwyku?
W Vissingsbergu powiedzia Edmund. Przez cae lato. Ma si nauczy y bez
alkoholu, prbowaa ju kilka razy. Dlatego tak si ucieszyli, e bd mg tu z tob by. Nie
wiedziae?
Nie zdziwiem si. Ale nie rozumiem, jakie to ma znaczenie. Jeli mamy gada,
to pogadajmy o czym innym.
Okej zgodzi si Edmund.
Wiedziaem, e chcia jeszcze porozmawia o swojej matce alkoholiczce, ale ja nie
miaem ochoty na tak rozmow. Zamiast gada, leelimy i suchalimy letniej listy
przebojw. Wypalilimy ostatniego papierosa, a potem powiosowalimy z powrotem do
Genezaret, by zje kiebas z pure i przygotowa si na wieczr.

***

Obliczylimy, e jeli najemy si w domu w Genezaret, nie bdziemy musieli


wydawa pienidzy na kiebaski w parku Lacka. W rezultacie pochonlimy pitnacie
parwek; Edmund osiem, ja siedem. Sze porcji pure w proszku. Zrobio mi si po tym
niedobrze, ale Edmund twierdzi, e jest w doskonaej formie. Wskoczylimy na chwil z
dki do wody pomost pontonowy nie by jeszcze gotowy, a dno od strony brzegu byo

muliste na wosy naoylimy troch brylantyny, woylimy czyste nylonowe koszule i


udalimy si na rowerach w drog przez las.
Odlego z Genezaret do parku Lacka wynosia nie wicej ni p mili wirow
drog, ale kilka razy zabdzilimy i dojazd zaj nam godzin.
Wieczr na pocztku lata by jak wieczory na pocztku lata w tamtym czasie. Peen
obietnic i zapachw. Bez, jamin i bimber w rwnych proporcjach. Przynajmniej wok parku
Lacka. Bylimy zgodni co do tego, e nie warto wydawa trzech koron na bilet wejciowy, i
zaparkowalimy rowery w gbi lasu. Spilimy je te acuchem, pomylelimy, e byoby
cholernie le, gdyby jaki pijaczyna zwin nam rowery i musielibymy i do domu na
piechot. Nigdy nic nie wiadomo.
Przed wejciem natknlimy si na Lassego Krzyw Gb, ktrego rodzice mieli
domek w Sjlycke. Krzywa Gba by troch starszy od nas, kilka lat wczeniej opuci szkol
Stava. Ksywa wzia si od jego zdeformowanej gowy. Dolnej poowy jego twarzy jakby nie
byo i gdy mwi, wygldao to tak, jakby sam sobie szepta do ucha. Nie znaem go zbyt
dobrze. Nikt go zreszt nie znal; na og trzyma si na uboczu, moe to przez ten jego
wygld albo co innego.
Raffe Wariat ma wart oznajmi, i wyglda na zmartwionego i jeszcze bardziej
zdeformowanego.
A niech to diabli! powiedziaem.
To, e Raffe Wariat mia wart, oznaczao, e mog by problemy z wejciem za
darmo. Wprawdzie zawsze bez trudu mona byo sforsowa stary sprchniay pot otaczajcy
miejsce imprezy zwaszcza za cuchncymi, tak zwanymi szaletami publicznymi w
najbardziej zalesionym rogu ale Raffe Wariat by znany ze zdolnoci wyapywania
wzrokiem tych, ktrzy nie zapacili za wejcie. Poniewa przypuszczalnie by to jedyny
talent, ktry posiada, lubi robi z niego uytek. Zwaszcza kiedy trafi na jakiego wtego
nieletniego, ktry nie by w stanie okaza wanego biletu wstpu. Potrafi wwczas by
grony i nieustpliwy. I surowy. To pewnie dlatego tak czsto powierzano mu wart, wtpi,
czy bra za to pienidze. Wystarczyo, e dostawa mundur. Tak czy owak, dyskutowanie z
Raffe Wariatem byo bezcelowe, na przykad utrzymywanie, e kupio si bilet, ale si go
zgubio, byo tak samo daremne jak ktnia z policj, jeli jechao si rowerem bez
zapalonego wiateka.
Macie zamiar zapaci? zastanawia si Lasse Krzywa Gba.
Edmund i ja przetrzsnlimy kieszenie i podliczylimy finanse.
Nie wiem powiedziaem. Duo jest ludzi?

Od cholery odpar Lasse Krzywa Gba. Kurcz, ja w kadym razie sprbuj. I


tak nie mam pienidzy.
Edmund i ja zdecydowalimy si pj na kompromis. Ja miaem zapaci, a Edmund
pj z Krzyw Gb za szalet. Raffe Wariat nie orientowa si, kim jest Edmund, ktry si tu
niedawno sprowadzi, ale mnie zna dobrze. Mniej ni miesic temu wyrzuci mnie i
Bennyego z ogrodzenia wiatowej Sawy Tivoli Tajkona Filipsona w Hammarbergu.
Nasze wyliczenia okazay si trafne. P godziny pniej Raffe Wariat wyrs przed
nami trzema, gdy snulimy si przy stoisku z wiatrwkami. Edmund odsun si dyskretnie na
bok, ja z powstrzymywanym triumfem pokazaem swj ty bilet, a Lasse Krzywa Gba
wylecia z wielkim hukiem.
Ty pieprzony gnojku, id do wariatkowa! krzykn, gdy tylko znalaz si w
bezpiecznej odlegoci.
Raffe Wariat tylko umiechn si pod nosem i wadowa sobie pod warg wicej
tytoniu.
Przewrci swoimi tymi oczami, poprawi mundur, a nastpnie skierowa si w
stron mrowia ludzi w poszukiwaniu nowych ofiar.
Obowizek przede wszystkim.

***

W parku Lacka byem wczeniej dwa razy, zeszego lata. Waciwie nie mielimy tam
nic szczeglnego do roboty, Edmund i ja. Tace, obmacywanie si i chlanie byy skierowane
przede wszystkim do starszej ni nasza grupy wiekowej.
Ale byo te co dla nas. To i owo do zjedzenia. Mogo da wyobraenie o tym, co
ycie zaoferuje nam za par lat. Oczywicie oprcz taca i obmacywania si. Na przykad
namiot, gdzie grano w pokera, dokd udalimy si, gdy znik Lasse Krzywa Gba. W tym
zadymionym lokalu toczyo si kilkadziesit modych talentw, wyzywajcych na pojedynek
profesjonalist Harryego Diamonda i jego on Vicky Diamond, szczeglnie godn
zobaczenia par. Mieli na sumieniu tak wiele grzechw, e a czowieka podrywao, gdy si
tylko zbliy do namiotu.
Gra bya rodzajem pokera szturmowego; Harry gra jednoczenie przeciwko trzem lub
czterem graczom, a Vicky zajmowaa si rozdaniami. Rozdawaa, jakby urodzia si z tali w
doni, i trudno byo zobaczy, czy cigna kart z dou, czy z gry. Gdy sytuacja bya

krytyczna, nachylaa si mocno do przodu, tak e jej obfity, lnicy biust prawie wystrzeliwa
spod sukienki, i wtedy nikt nie potrafi zatrzyma wzroku na tym, co robia z kartami.
Wszyscy gracze wiedzieli o tym triku, ale to nie pomagao. Czowiek gapi si na cycki i by
oszukiwany, tak to wygldao.
Tamtego wieczoru widzielimy, jak Podwjny Anton, starszy brat Balthazara
Lindbloma, krcej ni w kwadrans przegra pidziesit koron i jak gruby handlarz jajami z
Jeleniego Myna opuci namiot, obiecujc, e jeszcze tu wrci i odetnie Harryemu kutasa, a
Vicky cycki.
Po namiocie pokerowym poszlimy do automatw do gry.
Pod zapadnitym brezentowym dachem stao tylko osiem jednorkich bandytw, ale
kady z nas do szybko pozby si dwch koron i gdy w nieco ponurym nastroju
wychodzilimy z tego przybytku, naszym oczom ukazaa si Ewa Kaludis.
Staa zupenie sama midzy namiotem z automatami a parkietem do taca i palia
papierosa. Miaa na sobie bia sukienk, jej torebka te bya biaa i natychmiast
zrozumiaem, dlaczego staa tak sama porodku morza ludzi.
Bya po prostu zbyt adna. Jak bogini albo jaka Kim Novak. Nie mona podlecie
zbyt blisko soca, wiedzieli to wszyscy, ktrzy mogli j zobaczy w tamten letni wieczr. W
parku zaczo si robi ciemno, zwaszcza tam, gdzie nie wieciy latarnie, a Ewa Kaludis
staa w takim wanie ciemniejszym miejscu. Ale to nie miao adnego wpywu.
Zamarlimy w bezruchu, Edmund i ja.
He jkn Edmund.
Ja nic nie powiedziaem. Mocno zacisnem powieki, zdobyem si na odwag i
podszedem do niej. Zabrao mi to kilka dugich jak wieczno sekund i gdy byem ju obok
niej, czuem si o wiele starszy.
Hej, Ewa powiedziaem mielej ni pukownik Darkin i Jurij Gagarin razem
wzici.
Rozpromienia si.
Witaj rzeka wesoo. Jak mio. Wy tutaj?
Niestety, to ciepe przyjcie odebrao mi mow, ale Edmund stojcy tylko dwa kroki
za mn przyszed z odsiecz.
Pewnie odpowiedzia. Czy panienka stoi tu zupenie sama i opuszczona?
Poczuem silne ukucie zazdroci, e to nie ja wpadem na tak odpowied. Mska
protekcjonalno i jednoczenie lekko artobliwie bezczelny ton.
Zamiaa si i zacigna papierosem.

Czekam na narzeczonego powiedziaa.


A gdzie on jest? spyta Edmund.
Nie odpowiedziaa. Wzruszya tylko lekko ramionami i w tej samej chwili z ciemnoci
wyoni si Berra Albertsson razem z Atle Erikssonem, innym pikarzem. Obejmowali si,
miali z czego gono i nienaturalnie. Byo wida, e wanie byli za namiotem odla si i
wypi jednego. Berra puci Atle i obj ramieniem Ew Kaludis. Potem wbi wzrok w nas.
A to co za prosiaki? zapyta.
Atle Eriksson zamia si tak, e z pyska wyleciaa mu chmura kropli wdki.
To Erik i Edmund powiedziaa Ewa Kaludis. Poznaam ich w szkole Stava. Mili
chopcy.
No pewnie odpar Armata Berra i przycisn j mocno do siebie. Ale teraz, u
diaba, zataczymy. Trzymajcie si, frajerzy!
Do widzenia powiedzielimy jednoczenie. I tak znikli. Stalimy przez chwil i
patrzylimy za nimi.
Co za zarozumiay dupek odezwa si Edmund. Nie rozumiem, co ona w nim
widzi.
Ja te nie powiedziaem. Trudno zrozumie sposb mylenia kobiet.
Ma si ochot przywali mu w gb kontynuowa Edmund.
Wanie zgodziem si.

***

Przez kilka godzin wczylimy si po parku Lacka. Doszlimy do wniosku, e


najwyraniej Britt Laxman miaa w taki wieczr co innego do roboty, i wydawalimy nasze
marne pienidze tak powoli, jak si tylko dao. Na wat cukrow. Na kko z czekolady. Na
piekielnie drogiego gofra z bit mietan i polew malinow.
Gdy ju mielimy wraca do Genezaret, zauwaylimy, e nie tylko my tego wieczoru
mielimy ochot stuc Armat Berr po gbie. Oglnie mao byo w okolicy bijatyk, ale teraz
nadesza na to pora, czu byo mord w powietrzu. Edmund i ja bylimy za scen i wanie
skoczylimy ostatniego lucky strikea, ktrego wykradem Henryemu, kiedy trafilimy na
ca zgraj.
Dwie zgraje, dokadniej mwic. Z jednej strony Armata Berra, Atle Eriksson i kilku
chwiejcych si pikarzy. Po drugiej stronie krzepki, napakowany typ, ktrego nigdy

wczeniej nie widziaem. Mia wzdu i wszerz tatuae, i oglnie robi wraenie
zagraajcego yciu innych. I jego zgraja: mniej wicej p tuzina typw tego samego sortu.
Zatuk ci, przeklta mapo! wybekota miniak i prbowa wyrwa si swoim
sekundantom.
Uspokj si, Mulle ucisza go jeden z nich. Pewnie, e musisz sprawi temu
murzyskiemu fiutowi manto, ale najpierw musimy si schowa... przed policj, wiesz...
Mulle spasowa. Nie zrozumiaem tego z Murzynem, co prawda Armata Berra mia
czarne, krtko przystrzyone wosy, ale Murzynem to on na pewno nie by.
Berra nic nie odpowiedzia. By spokojny, ale zacity i gdy wszyscy schronili si za
namiotem, poda swoj marynark w paski jednemu z pikarzy, dokadnie podwin rkawy
koszuli, ustawi si do bjki i czeka. Mia lekko ugite kolana i si chwia, jakby koysa, z
boku na bok, z zacinitymi piciami. Zdaem sobie spraw, e wstrzymuj oddech, a
Edmund mocno si do mnie przycisn i zgrzyta zbami z podekscytowania. Pomijajc obie
zgraje, Edmund i ja bylimy jedynymi obserwatorami. Miejsce pojedynku byo starannie
wybrane; co do tego nie byo wtpliwoci. Zamknem na chwil oczy i wziem gboki
oddech. Poczuem zapach lata i wdki. Zastanawiaem si, gdzie w tamtej chwili bya Ewa
Kaludis. Od strony parkietu dochodziy dwiki Twilight Time, zrobio si pno.
W kocu kompani Mullego pucili go. Gono wykrzykn: Aaaaargh!, i ze
spuszczon gow ruszy na Armat. Mimo napicia przeszo mi przez gow, e jest to marna
taktyka. Wszystko, co musia zrobi Berra, to wypa w bok jak to si mwi w jzyku
boksu wykorzysta prdko przeciwnika i przyoy mu.
I tak wanie zrobi, ale to nie wystarczyo. Czerwonogby Mulle pad od pierwszego
uderzenia pici jak walnity pak w, ale potem Berra podnis go za konierzyk koszuli i
wymierzy trzy-cztery strzay w gb, zanim go obrci i z ca si waln jego twarz dwa
razy o gleb.
Czuem, jak mi si przewraca w odku za kadym razem, gdy Mulle dostawa cigi, i
gdy byo ju po wszystkim, zauwayem, e wok walczcych zrobio si zupenie cicho.
Zarwno zgraja Mullego, jak i pikarze stali niewzruszeni i tylko si gapili, i kiedy Berra
wyprostowa plecy i da znak, e chce z powrotem swoj marynark, Atle Eriksson poda mu
j bez sowa. Nastpnie Berra odwrci si plecami do Mullego i odszed.
Nastrj by niemal uroczysty. Jak po pogrzebie albo co takiego. Edmund i ja te si
wymknlimy. Czuem si z jakiego powodu zawstydzony, Edmund take, bo aden z nas
nic nie powiedzia do czasu, a zostawilimy za sob park i zaczlimy odczepia rowery.
Co za brutalno powiedzia wreszcie Edmund i wydawao mi si, e gos mu

dra.
Nieczysta gra stwierdziem. Cholernie nieczysta gra. Nie kopie si lecego.
Potem popedaowalimy z powrotem przez las, a ja znowu zaczem si zastanawia,
gdzie podczas bijatyki przebywaa Ewa Kaludis i czy w ten wanie sposb mona zdoby
tak kobiet jak ona.
Jak Berra Albertsson.
Pamitam, e cicho pakaem, gdy tak jechalimy w t ciep letni noc.
Tak, to by rodek nocy, tylne koo roweru Edmunda rytmicznie zgrzytao, a ja cicho
pakaem, sam nie wiedzc, dlaczego.

Rozdzia 8
W niedziel odwiedzi nas mj ojciec. Bya to krtka wizyta, bo podwozi go Ivar
Bck, ktry mia tylko pomc mieszkacom Sjlycke przy instalowaniu anteny telewizyjnej.
W kadym razie przez godzin siedzielimy na trawie, jedlimy przywiezione przez
ojca wodniste truskawki i rozmawialimy. Niezbyt duo. Moja matka czua si stosunkowo
dobrze. Czekaa na kolejn seri bada, ktra miaa potrwa kilka tygodni. Moe miesic.
Potem bdzie mona co wicej powiedzie.
Przyjdzie pora, przyjdzie rada.
Henry zaproponowa, e wieczorem zawiezie ojca Killerem do miasta, ale on tylko
potrzsn gow.
Pojad z Bckiem zdecydowa. Tak bdzie najspokojniej.
Edmund zapyta, co ojciec chcia przez to powiedzie. Dlaczego najspokojniej jest
jecha z Bckiem?
Wzruszyem ramionami.
Uwaa, e Henry prowadzi jak wariat odrzekem. Boi si z nim jedzi.
Kiedy ojciec odjecha, pomylaem, e nie zapyta o Emmy Kaskel. Przez chwil si
nad tym zastanawiaem. Moe Henry w kocu mu powiedzia.

***

Chopie powiedzia Edmund, gdy skoczy czyta Pukownika Darkina i sztaby


zota. To jest bombowe. Bdziesz milionerem.
Tu przed naszym wyjazdem do Genezaret skoczyem Pukownika Darkina i sztaby
zota i wziem komiks ze sob. W razie gdyby pada deszcz i gdyby nasza mnie ochota na
pisanie.
Ochota mnie nasza, ale oczywicie komiksu nie dao si ukry przed Edmundem.
Przeywaem katusze, ale w kocu zostawiem zeszyt troch przypadkowo woony midzy
inne ksiki i nie trwao dugo, a Edmund go zwietrzy. A zaraz potem przeczyta.
Raczej kiepski powiedziaem. Nie musisz udawa.
Kiepski! wykrzykn Edmund. Niech mnie szlag, to najlepsze, co widziaem,
odkd babcia przytrzasna sobie cycki maglem.

Byo to norlandzkie przysowie i wyraao najwysze uznanie i podziw. Nagle zrobio


mi si tak mio, e nie potrafiem tego ukry.
Eee skwitowaem. Bujaj si, maminsynku.
Fakt, e ogarn mnie nastrj na rysowanie, na pewno mia co wsplnego z sobotnim
wieczorem w parku Lacka. Miaem potrzeb rysowania i opowiadania o takiej kobiecie jak
Ewa Kaludis, to jakby we mnie krzyczao. By moe chciaem te przedstawi kilka
porzdnych bijatyk w nieco lepszym stylu ni to, co zaszo midzy Armat Berr a
czerwonogbym Mulle. Prbowalimy troch dyskutowa o tym, jak Mulle musia czu si
nastpnego dnia, ale na sam myl, jak moga wyglda jego twarz, Edmund i ja
dostawalimy dreszczy.
Nie mwic o tym, jak musia go bole eb.
W kadym razie w niedzielny wieczr kilkakrotnie przelotnie padao i kiedy Edmund
lea na swoim ku i prbowa pisa list do mamy w Vissingsbergu, ja leaem na moim i
rysowaem pierwsze okienka Pukownika Darkina i zagadkowej spadkobierczyni.
To by cakiem przyjemny wieczr, nie wiem, dlaczego pomylaem o tym jeszcze,
kiedy trwa.
W miar upywu lata mj brat Henry by coraz bardziej zajty swoj powieci
egzystencjaln. Byo to niemal tajemnicze. Najczciej spa do pna, potem wstawa, kpa
si w jeziorze i siada przed maszyn do pisania z kaw i papierosem. Najchtniej na trawie
przy chybotliwym stole ogrodowym, jeli pogoda na to pozwalaa. A na og tak byo. Gdy
zbliaa si pora przygotowywania posikw, prawie zawsze si wymigiwa. Dawa
Edmundowi albo mnie pitala albo dych, bymy si wszystkim zajli. Zakupami,
gotowaniem i zmywaniem.
Nie protestowalimy. Z pienidzmi byo krucho, nie mielimy oczywicie
wygrowanych potrzeb, ale mio byo mc przynajmniej od czasu do czasu kupi loda u
Laxmanow albo dalej, w Wieprzowej Skace. Czy te kilka papierosw luzem, nie mona
byo przecie przez cay czas podkrada ich Henryemu, nawet jeli nie zwraca na to uwagi.
Po posikach Henry znika gdzie swoim Killerem i co najmniej co drugi wieczr
wraca do domu, kiedy ju kadlimy si z Edmundem spa. Czasami budziem si i syszaem
go w rodku nocy. Nieregularny stukot maszyny Faciten i magnetofonu grajcego Eddiego
Cochranea i The Drifters. Elvisa Presleya. Muss ich denn... Nagra to w kilku miejscach na
tamie. Gdy cicha muzyka, zaczynay piewa ptaki w zarolach pod oknem. Czasami
pytaem Henryego o to, jak mu idzie z pisaniem ksiki, ale nigdy nie mia ochoty o tym
rozmawia. Do przodu odpowiada zazwyczaj i zaciga si papierosem.

Do przodu.
W jaki dziwny sposb byem ciekaw tego, o czym pisa, ale nigdy nie zostawia na
wierzchu adnych papierw, a ja nie chciaem pyta. Pewnego wieczoru, gdy wyjecha
Killerem, zobaczyem papier tkwicy w maszynie na biurku. Byo to tylko kilka wersw;
usiadem na krzele i ostronie przekrciem waek, by mona byo co zobaczy.
Przeczytaem tekst pi albo sze razy. By moe dlatego, e uwaaem go za dobry,
ale te dlatego, e wydawa si taki zaskakujcy. Zaskakujcy i troch obrzydliwy.

Zachodzi go od tyu nagle i od razu na waciw odlego. Jeden krok w wirze, nie
wicej ni jeden, do mocno ciska rkoje, krtki miercionony wymach. Dwik, ktry si
rodzi, gdy stal miady czaszk, jest guchy. Inwersja dwiku, ktry sycha, bo jest bardziej
cichy ni cisza, a kiedy cikie ciao zespala si z ziemi, letnia noc jest gsta i odpowiada
zagadkowym umiechem; wszystko si wypenia i

W tym miejscu skoczy. Zakrciem z powrotem waek maszyny i poczuem si nagle


jak zodziej noc. Jak mawiaa matka Bennyego.
RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE SI MIER pomylaem. O
czym jest ta ksika, ktr piszesz, Henry, mj bracie?

***

Przez kilka dni planowalimy nocny najazd na kiosk Karlessona, a w czwartek


wieczorem, dzie przed noc witojask, w kocu zdecydowalimy si wprowadzi sowa
w czyn. Henry najwyraniej postanowi spdzi ten wieczr w domu, a my oznajmilimy, e
koo pnocy musimy co zaatwi i tu po dziewitej udalimy si w drog. Henryego
niewiele to chyba obchodzio.
Jeli wpadniecie na jaki diabelski pomys, uwaajcie, eby was nie zapali
powiedzia tylko, nie podnoszc wzroku znad maszyny do pisania.
Mielimy ze sob cztery butelki soku jabkowego i jedn bagietk. I nieco ponad
dziesi koron, aby kupi sobie przysmak na rynku u Trnera, zanim ten zamknie o
jedenastej.
Na pocztku trzymalimy si planu, wieczr by nieco wietrzny, wia gwnie wiatr

znad rwniny i okoo jedenastej udao nam si dotrze na rynek w K-a. Deszcz wisia w
powietrzu i na ulicach byo mao ludzi. Kiedy ju zjedlimy kiebaski od Trnera i wypilimy
po soku jabkowym, Trner zatrajkota swoj przyczep z grillem i odjecha, a my zaczlimy
szuka yeczek. Gdy rynek opustosza, kontynuowalimy poszukiwania w mietnikach przed
kioskiem, przed stacj i w okolicy, wok innych budek z kiebaskami: u Hermana przed
blokami mieszkalnymi.
O dwunastej uznalimy, e mamy wystarczajc ich liczb. Pidziesit trzy sztuki.
Liczc, e na kade cignicie przypaday trzy gumy w kulce i jeden plastikowy gadet, w
sumie wychodzio sto pidziesit dziewi kulek i pidziesit trzy gadety.
Wicej nie bylibymy w stanie wyzu i pewnie te wicej nie byo w automacie
Karlessona.
Peni wiary przeszlimy pozostae dwiecie metrw na pnoc wzdu ulicy Torfowej.
Nie spotkalimy ani jednego czowieka. Nawet kota. Zacz sipi deszcz. Cieszylimy si, e
bez przeszkd bdziemy pracowa pod oson nocy, co do tego nie byo wtpliwoci.
Czuem, jak wszystko we mnie buzuje z podniecenia, a Edmund zacz nerwowo chichota.
Zatrzymalimy si przed picym kioskiem.
Na pustym automacie wisiay dwie zapisane odrcznie kartki. Na jednej widniao:
Popsuty, a na drugiej: Nie czynny. Karlesson nigdy nie by dobry w ortografii.
Przez trzy sekundy gapiem si na automaty. To, co zobaczyem, podziaao na mnie
jak pachta na byka. Nie nale do osb, ktre trac gow przy pierwszej okazji, ale byem
tak okropnie zdenerwowany, e straciem panowanie nad sob.
Cholerny pierdolony Pizdek-Karlesson! wykrzyknem i z caej siy zaczem
kopa elazny sup, na ktrym wisia szklany automat.
Miaem na sobie cienkie teniswki, wic bl zamanego palca u nogi by tak silny, e
prawie zemdlaem.
Uspokj si powiedzia Edmund. Zbudzisz cae miasto, ty pieprzony wyjcu.
Jknem i osunem si, napierajc plecami na cian kiosku.
Niech to szlag, chyba zamaem palec wyjczaem. Dlaczego u diaba pieprzony
aparat musi by zepsuty wanie dzisiaj? Przez trzy lata si nie psu.
Boli? zapyta Edmund.
Jak diabli wysyczaem przez zacinite zby.
W zasadzie pierwszy palcy bl zaczyna mija. Zdjem but i prbowaem troch
porusza palcami. Szo opornie.
Palec boy zawyrokowa Edmund, patrzc na to, jak si miotam.

Co?! wykrzyknem.
To z automatem powiedzia Edmund. e jest popsuty. To musi znaczy, e byo
nam przeznaczone obrabowa go dzi w nocy. Chyba tak miao by. Palec boy, tak si
mwi.
Byo mi troch trudno interesowa si czyim palcem, gdy bola mnie mj, ale
przypuszczaem, e Edmund do czego zmierza.
Czy w miecie nie ma innego automatu? dopytywa si.
Zastanawiaem si.
Nie na zewntrz. Chyba s w domu handlowym Svea.
Hmm mrukn Edmund. To co robimy?
Sprbowaem woy z powrotem teniswk. Nie dao si, wic wcisnem j do
plecaka i otworzyem sok jabkowy. Edmund ukucn obok mnie i wypilimy po yku.
Wtedy nadjecha wz policyjny.
Czarno-biay amazon zatrzyma si tu przed nami, a policjant, ktry go prowadzi,
opuci szyb.
Dlaczego tam siedzicie?
Oniemiaem, jeszcze bardziej ni wtedy, gdy staem przed Ew Kaludis w parku
Lacka. Byem bardziej niemy ni zdechy led. Edmund wsta.
Mj kolega zrani si w stop odpowiedzia. Jestemy w drodze do domu.
Czy to co powanego? zapyta policjant.
Niee, poradzimy sobie podzikowa Edmund.
Jeli trzeba, moemy was podwie.
Wielkie dziki powiedzia Edmund. Moe innym razem. Ja te wstaem, by
pokaza, e nie ma si czego obawia.
All right skwitowa policjant. Wynocie si do domu, ju pno.
I odjechali. Stalimy i patrzylimy za czerwonymi tylnymi wiatami. Gdy znikli,
Edmund powiedzia:
Niezbadane s wyroki boskie. Jest jaki automat w Hallsbergu?

***

Automat z gumami do ucia przy kiosku na dworcu w Hallsbergu oprnilimy ze stu


pidziesiciu szeciu kulek, czterdziestu piciu piercionkw i dwudziestu innych

bezcennych plastikowych przedmiotw. Poszo jak po male; zegar na budynku dworca


pokazywa pi po drugiej, gdy skoczylimy, a mj palec u nogi w ogle mnie ju nie bola.
By zesztywniay, spuchnity i bez czucia, ale nie obchodzio mnie to, skoro mielimy gumy
do ucia na cay tydzie.
Tej nocy Edmund nie zaatakowa na rowerze wzgrza Kleva. Zamiast tego szlimy
pod gr, co z powodu mojego zamanego palca zajo cakiem sporo czasu. Zdecydowanie
atwiej byo podjeda rowerem, ni i na piechot, zrozumiaem to w czasie najbliszych
dni.
Podczas pokonywania ostatniego odcinka, w sbro i w lesie, spad ulewny deszcz.
Bylimy porzdnie zmczeni, gdy pozbylimy si rowerw na parkingu. Oprcz Killera i
kilku popsutych rowerw sta tam skuter. Czerwony puch; gdybym nie pada ze zmczenia,
moe bym go rozpozna.
Doszlimy do domu, deszcz przesta pada. Zaczo wita. Na maszcie flagowym
wisia jeden z krawatw Henryego.

Rozdzia 9
Po poudniu w dzie przed noc witojask na kilka godzin wpadli nasi ojcowie:
Edmunda i mj. Pan Wester by w wietnym humorze; oprcz ledzi i modych ziemniakw
przywiz pk niebiesko-tych papierowych flag i akordeon. Pogoda bya cakiem znona,
siedzielimy wok stojcego na trawie stou, gadalimy, a on intonowa piosenki.
Avestaforsens brus, Afton vid Mljaren i kilka innych, ktrych nie znaem. A take
wasn kompozycj, ktr zatytuowa Dla Signe.
Gdy j piewa, mia zy w oczach i pomylaem o tym, jacy bylibymy bez kobiet.
Par po deszczu jak mawia Karlesson wtedy, gdy chciao si co, czego nie mia na
skadzie.
Piciu facetw siedzcych i witujcych dzie witego Jana najlepiej jak potrafi, a
ja pokusiem si o may skok w czasie. Niekiedy to robiem. Jak to bdzie za dziesi lat? Czy
mj ojciec i ojciec Edmunda bd tacy sami? Czy Henry si ustatkuje i zaoy rodzin? A
Edmund? Trudno byo to sobie wyobrazi. Edmund z on i dziemi! Czterech maych
Edmundw z popsutymi okularami na nosach i szecioma palcami u kadej nogi.
A ja?
To melancholia powiedzia tata Edmunda i odstawi akordeon. Z yciem jest jak
z latem. Ledwo si zacznie, a ju jest jesie. Melancholijnie.
Ale zaraz gono si zamia i dooy sobie ziemniakw ze ledziami.
wita prawda powiedzia mj ojciec.
Henry westchn i zapali lucky strikea.
Nasi ojcowie odjechali okoo pitej. Od kolegi z pracy poyczyli samochd tylko na
popoudnie i musieli by wieczorem na subie. Tata Edmunda zaproponowa, eby zebrali
dziewi rodzajw kwiatw3, ale mj ojciec nie wydawa si zachwycony tym pomysem.
I tak wiemy, o jakich kobietach marzymy powiedzia, umiechajc si od
niechcenia. Potem pomachali nam na poegnanie i udali si w stron parkingu.
Postanowilimy z Edmundem, e sprawdzimy, co si dzieje w okolicy Wieprzowej
Skaki, gdzie zazwyczaj witowao si noc witojask, stawiao drzewko majowe 4,
taczyo i takie tam. Jak twierdzi Edmund, niech to szlag, jeli Britt Laxman nie pojawi si w
3

Tradycja nocy witojaskiej mczyni zbieraj dziewi rodzajw kwiatw, wkadaj je pod poduszk, by
w nocy przynia im si przeznaczona im ukochana.
4
Sup przybrany kwieciem i wiecami, stawiany w wigili w. Jana.

takim miejscu, i gdy tylko skoczylimy zmywanie, wsiedlimy do dki i powiosowalimy.


Gdy wypynlimy na jezioro, Edmund zapyta:
Budzie si zeszej nocy?
Czy si budziem? odpowiedziaem. Co masz na myli?
No, czy co syszae?
Jak to, syszaem?
Edmund dalej wiosowa.
Twojego brata, oczywicie. I t babk, kimkolwiek ona bya. Byli gono tak jakby.
Aha powiedziaem i staraem si zachowa obojtny ton gosu. Nie, spaem jak
kamie.
Wida byo, e Edmund ma co do tego wtpliwoci i przez chwil milczelimy.
Zamienimy si? zapytaem, gdy bylimy mniej wicej w poowie drogi.
Nie, nie powiedzia Edmund. Musisz oszczdza palec.
Do diaba, przecie nie wiosuj palcem powiedziaem.
Ale Edmund nie puci wiose i podczas gdy coraz wyraniej byo sycha muzyk z
Wieprzowej Skaki, ja na wp leaem na awce na rufie, cignc jedn rk po wodzie, i
prbowaem nie myle o tym, co straciem w nocy.
Albo raczej rano. Pooylimy si po trzeciej, a wtedy jeszcze z pokoju Henryego nie
dochodziy adne odgosy.
Nie mogem pozbiera myli. Fakt, e mj brat spa z dziewczyn tu pod nasz
podog, by tak samo podniecajcy, jak wstydliwy. Tak jakby Edmund natrafi na mroczny
rodzinny sekret czy co takiego. Tak, jakbym by zmuszony wstydzi si tego, co wyrabia
Henry. Takie mylenie byo oczywicie kompletn bzdur, sam dobrze to wiedziaem. Bo
przecie tego wszystkiego mona byo tylko pozazdroci umiejtnoci zdobycia
dziewczyny i zabrania jej, gdzie si chce. Waciwie wszystko si wok tego krcio. ycie i
w ogle.
Wsunem ca rk do wody. Ze wszystkich si staraem si myle o czym innym,
ale chyba za sabo. Niewzruszony Edmund wiosowa dalej i najwyraniej wcale nie prbowa
myle o czym innym. Wrcz przeciwnie.
To bombowe lato, Erik powiedzia, gdy zaczlimy wpywa w pas sitowia. Pod
kadym wzgldem. Najlepsze, jakie przeyem.
Wtedy nagle poczuem, jak bardzo lubi Edmunda. Do Potwornoci zostay jeszcze
trzy tygodnie, moja mama umieraa na raka, zamaem palec, ale to lato byo bombowe.
Oglnie rzecz biorc. Jak na razie.

***

Ani Edmund, ani ja nie sdzilimy, e wieczr na Wieprzowej Skace by bombowy.


Co prawda Britt Laxman bya pierwsz osob, ktr ujrzelimy po wycigniciu dki z
wody, ale towarzyszy jej rudy typ w okularach przeciwsonecznych i czarnych skrzanych
butach z czubami, ktry w dodatku by bardzo mody. Kilku pijanych facetw w dresach
siedziao i pio kaw z bimbrem. Trzyosobowa orkiestra akurat miaa przerw, gdy
przyszlimy, i powinna bya j mie przez cay czas. Akordeon, gitara i kontrabas, ktry
trzyma si kupy dziki gumowym sznurkom. Cztery pary udaway, e tacz. W
drewniakach lub bez, do lub bez muzyki, a kilka grup ludzi w naszym wieku snuo si gono
i prbowao wyglda jak pan albo pani Kennedy. Zagralimy jedn parti golfa i
prbowalimy nawiza rozmow z dwiema rozchichotanymi Jacqueline ze Skanii, ale one
szybko wrciy do rodzinnych przyczep, ktre stay na polu namiotowym.
Kemping nie by szczeglnie duy, ale i tak byo sporo miejsca midzy czterema
przyczepami, oklapnitymi namiotami i poow tuzina krw, ktre albo zabdziy, albo
specjalnie zostay tam odkomenderowane jako kosiarki przez rolnika Grundberga, ktry mia
na gowie kpielisko Wieprzowa Skaka.
W kadym razie w kawiarni by cakiem nowy automat do gry we flippera. Nazywa
si Rocket 2000; robilimy, co moglimy, aby si do niego dosta, ale grupka modziey,
ktra przyjechaa na skuterach z Askersundu, miaa chyba morze jednokoronwek i wlewaa
je do automatu. W kocu postanowilimy odoy gr na pniej, a gdy wkrtce odkrylimy,
e Britt Laxman i rudzielec piek kiebask na jednym kiju nad ogniskiem na play,
ostatecznie zrezygnowalimy i zaczlimy wiosowa w stron Genezaret.
Czowiek nie powinien si przy czym upiera, jeli sprawy s przeciwko niemu, bya
to zasada, ktrej nauczyem si od mojego ojca, a Edmund by dokadnie tego samego zdania.
Id spa, gdy ma si wydarzy co zego, ty bkarcie samicy komara, ktra bya
dziwk tak mwili do siebie mczyni w ciemnych lasach Helsinglandu, twierdzi
Edmund, a ja nie miaem powodu, by mu nie wierzy.
Gdy wypynlimy na jezioro, Edmund zdradzi mi swj sekret. Zaczo si od
pytania.
Dostae kiedy lanie? Chodzi mi o takie prawdziwe, porzdne lanie.
Zastanowiem si i odpowiedziaem, e nie. Co najwyej policzek albo ugryzienie
przez konia, albo przypadkowe uderzenie w klatk piersiow. Kilka smagni podniszczonym

kijem hokejowym Bennyego, gdy popsuem go, nieumylnie na nim siadajc.


A ja tak powiedzia niemal uroczycie Edmund. Gdy byem may. Od mojego
ojca. Cholernie wielkie lanie.
Od twojego ojca? O czym ty gadasz? Dlaczego twj ojciec miaby...?
Nie od niego przerwa mi Edmund. Od tego drugiego, mojego prawdziwego ojca.
Albin jest moim ojczymem, oeni si z moj matk, gdy znikn ten prawdziwy. O rany, ale
on nas bi... i matk, i mnie. Raz tak pobi matk, e stracia such.
Ale dlaczego? powiedziaem, bo nie wiedziaem, co mam powiedzie.
Edmund wzruszy ramionami.
Taki ju by. Zamyli si na chwil. Tego si nie zapomina. Jak to jest i w ogle.
Jak... jak si czowiek cholernie boi, gdy tak ley i czeka. Oczekiwanie jest chyba jeszcze
gorsze ni samo lanie.
Rozumiem powiedziaem. To dlatego twoja matka jest alkoholiczk?
Nie sdz odrzek Edmund i wsadzi okulary do wody, aby je wypuka. Sam pi
na umr, wic j tego nauczy... chocia, jak mwiem, miaa zadatki. Dziadek chla tyle, ile
cay pluton.
Gdzie on teraz jest, twj prawdziwy ojciec?
Nie mam pojcia odpowiedzia Edmund. Znikn, gdy miaem pi i p roku,
matka nie chce o nim rozmawia. Wkrtce potem na horyzoncie pojawi si Albin.
Skinem gow.
Szlag by trafi ludzi, ktrzy si bij powiedzia Edmund i zaoy ociekajce wod
okulary. Takich, ktrzy atakuj sabszych. Nie cierpi tego.
Niech ich szlag trafi powtrzyem. Nie mona si godzi na takie gwno.

***

Gdy wrcilimy, Henryego nie byo i reszt wieczoru spdzilimy na graniu w kulki i
uciu gumy. Wymylilimy te wariant, w ktrym gralimy gumami do ucia w kulkach, a
ten, ktry przeskoczy przez kulki przeciwnika, mg je u, ale tak naprawd nie
obowizyway cise reguy. W kocu wczenie si pooylimy poprzedniej nocy kiepsko
spalimy, zwaszcza Edmund.
Zanim zasnem, dorysowaem w komiksie kilka okienek, a Edmund jeszcze raz
napisa list do swojej mamy w Vissningsbergu. Nie by zadowolony z poprzednich wersji i

teraz podj kolejn prb, w bardziej mskim i humorystycznym stylu. Gdy skoczy,
wyrwa kartk z zeszytu i poda mi j.
Co o tym mylisz? zapyta, gryzc dugopis.
Przeczytaem:

Dziedoberek, mamuka!
Jest wesoo, jest mio. Mam nadziej, e jeste trzewa i rzeka jak poranek. Do
zobaczenia jesieni. Twj i tylko twj Edmund

Cholernie dobre powiedziaem. Oprawi to w ramki i powiesi sobie nad kiem.


Te tak myl potwierdzi Edmund.
Tej nocy nie dobiega aden haas petard i rakiet od Lundinw. Najwyraniej mieli
jakie rodzinne wito; od dwch tygodni nie syszelimy choby szelestu z tamtej strony, ale
to byo dla nich typowe, e dawali o sobie zna wanie w taki sposb. W noc witojask i
w ogle.
Tak czy owak, szybko znowu zasnem i przyni mi si dziwny sen o tym, e Henry
wkrci si krawatem w maszyn do pisania. Szaleczo stuka klawiszami, aby si uwolni,
ale z kadym nowym wierszem coraz bardziej si dusi. W kocu gdy ju dotyka nosem
waka krzykn po pomoc. Czy raczej sykn, bo ledwo mg oddycha. Podszedem do
niego i odciem krawat, a on w podzikowaniu wymierzy mi policzek i powiedzia, e by to
cholernie drogi krawat i e zniszczyem mu cay rozdzia.
Sen wydawa mi si dziwny ju w momencie, gdy go niem, a kiedy si obudziem,
nadal byem zy na Henryego. Uwaaem, e zachowa si paskudnie, chocia uratowaem
mu ycie. Pal licho, czy to by sen, czy jawa; to nie byo fair.
Gdy wstaem, siedzia ju przed domem, pisa i pali. Tylko w spodenkach i bez ladu
krawata; pomylaem, e musia to by taki sen, ktry si wykolei i nic a nic nie znaczy,
niezalenie od tego, jakkolwiek by si na niego spojrzao. Wyszedem do Henryego.
Dobrze ci idzie? zapytaem. Z ksik, znaczy si.
Przechyli si do tyu. Zmruy oczy do soca, ktre wanie przebio si przez
chmur.
Jak po szynach powiedzia. Idzie jak po szynach, braciszku.
Zamia si swoim krtkim, gwatownym miechem i dalej stuka na maszynie.
Zawahaem si przez chwil.

Masz now dziewczyn? zapytaem.


Dopisa jeszcze jedno brzdkniecie na maszynie, zanim odpowiedzia.
Bdzie si dziao rzek i wyglda na zamylonego. Taak, tak to jest. Duo si
bdzie dziao.
Przez chwile si zastanawiaem, a nastpnie zapytaem, co to znaczy.
To oznacza wszystko odpar Henry, mj brat, i znowu si zamia. Wszystko.

Rozdzia 10
Ostatni tydzie lipca by tak gorcy, e w wychodku a si gotowao.
Przynajmniej takie si miao wraenie, jeli zapomniao si go porzdnie przykry
torfow podcik, dlatego dobrze byo si powstrzyma od srania a do wieczora.
Wzrosa potrzeba czstego chodzenia si w jeziorze podobnie jak potrzeba
przygotowania pomostu pontonowego. Zbyt duo czasu zajmowao wypywanie dk na
gbsz wod za kadym razem, gdy chciao si zanurzy, a adnemu z nas ani mnie, ani
Edmundowi, ani Henryemu nie chciao si bawi w balansowanie po lepkim dnie, gdzie ni
z tego, ni z owego mona byo ugrzzn po kolana w bocie.
A

zatem

pomost.

Naprawd

nadszed

ju

czas,

by

si

tym

zaj.

Przetransportowalimy ju od Laxmanow sze pustych beczek, a Henry sporzdzi rysunek.


Motek, sznur, gwodzie i pia leay przy wychodku. Brakowao przede wszystkim drewna.
Desek.
Lundinowie... powiedzia Henry, gdy wzeszo soce, zapowiadajc nowy,
gortszy ni usta Marilyn Monroe, dzie. Moecie zwdzi troch desek ze sterty
Lundinw.
My? zdziwiem si.
Wy potwierdzi Henry. Mam troch pracy. Przecie chcecie mie pomost?
Pewnie powiedziaem.
No dobra zdecydowa Henry. Zaoy stary somiany kapelusz, ktry kupi na
pchlim targu w Bejrucie, i usiad w cieniu przy maszynie. Dwie dychy, jeli bdzie gotowy
przed wieczorem! krzykn, siadajc. Dwch takich bystrych spryciarzy jak wy nie
powinno mie z tym adnych problemw.
I kto tu bredzi o problemach? stwierdzi Edmund. Gupie gadanie.
Powiedzia to jednak tak cicho, eby Henry na pewno nic nie usysza.

***

Skad drewna nalecy do Lundinw znajdowa si przy ciece prowadzcej do ich


domu, w odlegoci nie wikszej ni dziesi metrw od parkingu przy drodze. By to do
duy stos, ukryty pod starym zapleniaym brezentem, i lea tam, odkd pamitam.

Przypuszczalnie ktry z Lundinw dawno temu ukrad to wszystko z jakiej budowy i nie
by w stanie przywlec dalej ni tu, gdzie nie byo tego przynajmniej wida od strony drogi i
przypuszczalnie aden z nich nie przejby si, gdyby ze stosu zniko troch desek.
Zwaszcza jeliby tego nie zauwayli.
Najbezpieczniej byo przystpi do ataku w nocy. Z drugiej strony z Lundinami nigdy
nic nie byo do koca wiadomo. Mieli jakby swj wasny rytm dobowy i wcale nie byo
pewne, e uderzali w kimono wtedy, gdy robili to inni. Wida byo te, e wanie
przyjechali. Kilku z nich w kadym razie; ostatnio sycha byo stamtd jakie krzyki i
miechy. Przeklestwa, dwik tuczonego szka i wszystko to naraz.
Lepiej byo nie czeka z tym do nocy take z tego powodu, e przed oczami mielimy
dwadziecia koron za ukoczenie pomostu przed wieczorem, wic pozostawao nam tylko
poleci si opiece boskiej i zabra si do roboty. Bez ocigania si, no objections, co do tego
nie mielimy wtpliwoci, ani Edmund, ani ja.
Operacja si w sumie udaa. W cigu kilku godzin wywleklimy deski przez grzskie i
niedostpne pieko koskich much i komarw, midzy Lundinami a Genezaret. Kllimy, gdy
wchodziy nam drzazgi, kllimy, gdy gryzy nas owady, kllimy i brnlimy w bocie. Na
caym ciele mielimy zadranicia i bble, wariowalimy z gorca, ale zrobilimy to. We
made it. O wp do pierwszej uoylimy spor gr desek, ktr Henry ogldajc si do
tyu, uchylajc kapelusz, mruc oczy i zapalajc lucky strikea oceni jako wystarczajc.
Dobrze powiedzia. Potrzebujecie pomocy przy budowie? Ale oczywicie
wynagrodzenie bdzie nisze.
Pomocy?! oburzylimy si. A gwno!

***

Piujc, wbijajc gwodzie i mocujc liny, rozmawialimy o prawdziwym ojcu


Edmunda. I o tym, dlaczego tak bi. Bo to byo dziwne, przynajmniej dla mnie.
By chory powiedzia Edmund. Mia rzadk chorob mzgu. Gdy pi, musia si
bi.
Sustained skwitowaem. Dlaczego wic pi?
To bya inna cz choroby twierdzi Edmund. Potrzebowa po prostu alkoholu.
Inaczej wariowa. Tak wanie byo...
Zastanawiaem si nad tym przez chwil.

Albo wariowa, albo bi? zapytaem.


Wanie tak odpar Edmund. Niektrzy ludzie tak maj. Szkoda, e trafio
wanie na mojego ojca.
Cholernie szkoda podsumowaem. W ogle nie powinien by by ojcem.
Edmund przytakn.
Tyle e nie by taki na pocztku. Zanim si urodziem. Ta choroba jakby si
skradaa... potem ju byo, jak byo.
Hmm powiedziaem. Czy to dziedziczne?
Nie wiem.
Mino kilka sekund.
Ale i tak go nienawidz! krzykn po chwili Edmund, a w jego gosie sucha byo
wcieko. To cholerne tchrzostwo rzuca si na tych, ktrzy nie mog si broni. I pas...
dlaczego musia mnie bi wanie pasem, moesz mi to wyjani?
Nie potrafiem.
Bi lecego...
Przerwa. Przed oczami miaem znowu purpurow, nieprzytomn twarz Mullego i to,
jak Armata Berra podnosi jego gow i wali ni o ziemi.
Mmm powiedziaem. To jest dno. Masz zamiar go odszuka, gdy bdziesz
starszy? Twojego prawdziwego ojca. Wyledzi go i postawi pod cian czy co takiego?
Yes sir zgodzi si Edmund. Moesz by pewien, e tak. Mam tylko nadziej, e
bdzie jeszcze wtedy y. Zaplanowaem to w szczegach. Najpierw go odnajd, nie powiem
mu, kim jestem, bd dla niego miy, cholernie miy, zaprosz go na kaw i ciasto... i
alkohol... a potem, gdy bdzie si tego najmniej spodziewa, powiem mu, kim jestem i
przywal mu tak, e poleci na podog. A potem...
W tym momencie Edmund uderzy si w palec i zacz kl i wrzeszcze co bardzo
niestosownego. Nie dowiedziaem si, w jaki sposb chce si zemci si na swoim ojcu.
Zastanawiaem si, czy ja zrobibym to samo, gdybym by na jego miejscu... czybym myla i
czu w taki sam sposb, ale nie doszedem do adnych konkretnych wnioskw.
Stwierdziem tylko, e jest to rzecz, o ktrej w ogle nie mam ochoty myle. Jeszcze
jedna. RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE SI MIER.
I ojciec Edmunda.
Wsadziem go midzy pieprzenie si a mier.
Tymczasowo.

***

Chocia byo gorco, cakiem przyjemnie si piowao, wbijao gwodzie i budowao.


Zwaszcza wbijao gwodzie. Gdy walio si w gwd, nie musiao si myle o tym, o czym
nie chciao si myle. Wystarczyo si skoncentrowa na tym, co si robio. Buch!
Wystarczyo tylko wali. Wprowadza gwd w drewno. Buch! Prosto w tego czorta. Buch!
Buch! Buch! I jeszcze to dodatkowe buchnicie, gdy by ju w rodku. Gdy ju nie mg
wej gbiej.
Buch! Aby pokaza, e teraz tam tkwisz, pieprzony gwodziu i o to przez cay czas
chodzio. Nawet jeli przez cay czas prbowae by twardy i przekrcae si to na prawo, to
na lewo. Ty nadty gwodziu! Buch! Teraz to ja decyduj. Cholera jasna! Pomylaem o
Drewnianym Gustavie ze szkoy i e jest pieprzona rnica midzy pracami rcznymi a
pracami rcznymi.
Soce wci byo wysoko, gdy skoczylimy. Henry przyszed i przeprowadzi
inspekcj omiometrowej konstrukcji, sprawdzi, czy beczki byy dostatecznie mocno
przymocowane, i owiadczy, e pjdzie usmay naleniki, a nam poleci ustawi pomost.
Okej?
Sure powiedzia Edmund i zaczlimy taszczy nasze dzieo w stron jeziora.
Zgodnie z rysunkiem Henryego za pomoc czterech lin zacumowalimy pomost o dwie
mocne brzozy i zakotwiczylimy poluzowanymi cumami w gbi ldu i przy brzegu. Nie
zaszkodzi troch przestrzeni, wyjani Henry, ale nie za duo. Potem stalimy i gapilimy si
przez chwil na to cudo, a nastpnie powoli i dostojnie przespacerowalimy si po deskach.
Byo nieco chybotliwie, a tu i wdzie wchodzio si do wody, przynajmniej jeli szo si we
dwjk, ale najwyraniej si udao. Niech to diabli, zbudowalimy pomost.
Pomost pontonowy i dwie dychy. Spojrzelimy po sobie.
Bombowe lato powiedzia Edmund drcym gosem. Hej ho, jak mawiaj w
Angermanlandzie.
Przy kocu pomostu woda miaa prawie dwa metry gbokoci i zanim Henry zawoa
nas na naleniki, zdylimy zanurkowa trzydzieci osiem razy. Jedlimy, jakbymy nigdy
wczeniej nie widzieli jedzenia, a potem zanurkowalimy jeszcze trzydzieci osiem razy.
Wygldao na to, e tego dnia soce nigdy nie zajdzie, wic gdy Henry wykona swoje
pierwsze nurkowanie i wypaci obiecane dwie dychy, pooylimy si na pomocie,
czytalimy i gralimy w karty. To ostatnie byo troch ryzykowne, trzeba byo trzyma tyek

we waciwym wzku jak okreli to w norlandzki sposb Edmund inaczej mona byo
pomoczy karty.
Ale co tam. Najwaniejsze, e moglimy lee na deskach, ktre sami zwdzilimy
Lundinom i sami pozbijalimy do kupy. I e moglimy przemieszcza si po beczkach, ktre
sami przetransportowalimy a od Laxmanow i przymocowalimy wedug wszystkich regu
sztuki. Wanie to si liczyo w ten upalny dzie, ktry nie chcia si skoczy. e moglimy
lee na swoim wasnym pomocie.
Krl pik powiedzia Edmund. Jedzie skuter.
Nasuchiwaem. Tak, charakterystyczny ostry dwik skutera byo sycha od strony
lasu. O ile si nie myliem, mniej wicej na wysokoci posesji Levisw.
Tak odrzekem. Pas. Chyba puch.
Podczas gdy rozgrywalimy kolejne partyjki, skuter by coraz bliej. Gdy
usyszelimy, jak zatrzyma si na parkingu, stracilimy resztki koncentracji. Jeeli cokolwiek
byo do stracenia.
Eee mrukn Edmund. Mczy mnie ta gra. Olejmy to.
Jestem za powiedziaem i pozbieraem karty. Usiadem na pomocie z nogami w
wodzie i spojrzaem na skraj lasu. Henry wyszed przed dom, zauwayem, e mia na sobie
dinsy i bia nylonow koszul.
Nie wiem, czy miaem jakie przeczucie Edmund owiadczy potem, e on w
kadym razie mia ale ponad minut po tym, jak skuter zatrzyma si przy drodze, przed
Genezaret pojawia si Ewa Kaludis. Miaa na sobie bia spdnic i czerwon koszul; gdy
zobaczya Henryego, zamiaa si, a ze swojej zawieszonej na ramieniu torebki wyja
butelk wina nastpnie wtulia si w jego bia koszul.
W tej samej chwili Edmund zacz mie czkawk, ktra utrzymywaa si potem przez
kilka godzin.
Niech to diabli, hiik powiedzia, czkajc. Twj brat i Ewa Kaludis. To ich wtedy,
hiik, syszaem... niech to diabli.
Wstaem. Zachwiaem si i omal nie wpadem do wody, ale udao mi si utrzyma
rwnowag. Zszedem na ld. Henry i Ewa Kaludis powoli odwrcili si w moj stron.
Edmund znowu czkn. Nagle poczuem, e nie jestem w stanie si poruszy. e nagle
straciem czucie w nogach i e bd sta na tym skrawku trawy przez reszt mojego ycia. W
ociekajcych, wyblakych kpielwkach, no, pewnie powoli by wyschy... przeknem lin,
zamknem oczy i policzyem do dziesiciu, a wtedy Henry powiedzia:
No i co, Erik, bracie. Bdzie si dziao, jak mwiem. Troch si dzieje.

Dzie dobry, Erik odezwaa si Ewa Kaludis. Witaj, Edmund.


Dzie dobry, hiik odpowiedzia zza moich plecw Edmund. Brzmia jak aba z
brzegu jeziora. Otworzyem oczy i odzyskaem wadz w nogach i jzyku.
Witam, panienko Kaludis powiedziaem. Wanie szedem do kibelka. Do
zobaczenia.

***

Siedziaem tam przez chwil. Pidziesit razy przeczytaem t sam stron. Z


pastwiska naszego pana w starym numerze pisma Bsta. Nie wiem, gdzie si wicej dziao
w penej do trzech czwartych beczce wychodka pode mn czy midzy przepalonymi
zwojami w moim bie ale siedziaem tam i siedziaem, a mino sporo czasu. W kocu gdy
Edmund zapuka do drzwi, pytajc, czy przypadkiem nie zapadem na tromboz rzadk
chorob ze rodkowego Medelpadu 5 podcignem kpielwki i poddaem si. Otworzyem
drzwi i wrciem do wiata.
Hiik powiedzia Edmund i prbowa umiecha si jak Paul Drake. Co o tym
mylisz? Berra Albertson i powizanie midzy jednym a drugim.
Nie wiem odrzekem.
Ale masz brata, niech to szlag powiedzia Edmund, ale wyranie si syszao, e
by bardziej zaniepokojony, ni chcia to pokaza.
Ma le w gowie stwierdziem.
Hiik odezwa si Edmund.
RAK TREBLINKA... zaczem si zastanawia, ale zapomniaem, gdzie
umieciem ojca Edmunda.
Najlepiej bdzie si wykpa zaproponowaem.
To lecimy zgodzi si Edmund.
Kpalimy si, a soce zupenie zaszo, a komary na brzegu zaczy gono bzycze.
Ewa Kaludis i Henry byli na pomocie, by go wyprbowa, a Ewa pochwalia, e to solidna
konstrukcja.
Solidna konstrukcja. Leaem w wodzie na plecach i poczerwieniaem na caym ciele.
Pomylaem nagle, jak to bdzie w nocy.
Wanie tak powiedzia Edmund i wyplu wod jak jaka gupia foka.

Zbudowany na wieczno, hiik. Ni mniej, ni wicej.


Ewa Kaludis rozemiaa si.
Zabawny z ciebie chopak, Edmund stwierdzia.
Potem wzia Henryego pod rami i zaczli i w stron domu.
Henry, mj brat, i Ewa Kaludis. Nie wykpaa si, chocia dzie by taki upalny. Moe
nie miaa ze sob kostiumu kpielowego.
Ale pomost wyprbowaa. Solidna robota.

Medelpad kraina w Norlandii.

Rozdzia 11
Zanim moja matka zachorowaa na raka, mwia czasem dziwne rzeczy. Dokadnie w
czasie tygodni poprzedzajcych odbieranie wynikw; by moe przeczuwaa nieszczcie i
chciaa przekaza nam troch mdroci. Powiedzie kilka rzeczy, zanim bdzie za pno.
Tak, prawdopodobnie tak wanie byo.
Jeste gobiem, Erik potrafia powiedzie i spojrze na mnie swoimi agodnymi,
wodnistymi oczami. Henry jest jastrzbiem, on zawsze sobie poradzi. Ale o ciebie musimy
si obawia, ty musisz uwaa.
Wanie te sowa przypomniay mi si, gdy dla Edmunda i dla mnie stawao si jasne,
e Henry ma romans z Ew Kaludis. e s razem. Zastanawiaem si nad tym o gobiu i
jastrzbiu i e Henry mia szczcie by drapienym ptakiem, biorc pod uwag Berr
Albertssona. Bo kiedy ten si dowie, co czy jego Ew i mojego brata, tak... wtedy na pewno
moe si to i owo wydarzy.
Tak w kadym razie oceniem sytuacj, ale zrozumiaem te, jakim beznadziejnym
amatorem byem, jeli chodzi o labirynty mioci.
A Edmund na pewno nie by ani troch lepszy. Ani troch.
Mio jest jak pocig, powiedziaa kiedy matka Bennyego. Przychodzi i odchodzi.
Zamyliem si nad tym. Co w tym moe byo, ale trzeba pamita, e matka Bennyego te
nie bya profesjonalistk w dziedzinie mioci.
Tak naprawd jednak nie zastanawiaem si nad tym zbyt dugo, trudno byo znale
na to sowa i myle o tym. Mj brat i Ewa Kaludis. Kim Novak na czerwonym puchu. Jej
piersi na moim ramieniu w klasie. Berra Albertsson i Mulle o nabrzmiaej pijackiej twarzy w
parku Lacka.
Tego byo za wiele, po prostu.
Tak czy owak, tej nocy syszelimy niewiele. W kadym razie nic, co by wskazywao
na to, e le i to robi. Na dole gra cicho magnetofon, a Ewa od czasu do czasu si miaa.
Jakby troch zalotnie. Zachrypnity rechot Henryego kilka razy przebija si przez deski
podogowe, ale nic poza tym. Moe tylko siedzieli i rozmawiali, co ja tam wiem. Moe tak si
czasem robio, pomylaem. Kiedy nie byo nastroju.
Ale i tak leelimy w ciemnoci, nie pic, Edmund i ja. Leelimy cakiem cicho,
kady w swoim ku i udawalimy, e pimy, a usyszelimy Ew i Henryego, jak si
egnaj przed domem. Upyna minuta i usyszelimy dwik uruchamianego pucha

dobiegajcy z parkingu. Edmund gboko westchn i obrci si do ciany. Spojrzaem na


fluorescencyjn tarcz mojego zegarka. Wskazywa wp do trzeciej; zaczo ju
prawdopodobnie wita, ale jak zwykle mielimy opuszczone rolety.
RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE SI MIER pomylaem ze
zmczeniem.
I ojciec Edmunda. I Henry, i Ewa Kaludis.
Nie, to byo, jak powiedziaem, troch za cikie. Nie opacao si nad tym
zastanawia.
Nic, czym delikatny gob powinien zaprzta sobie gow.

***

To troch delikatna sprawa, zakadam, e to rozumiecie. Delikatna.


Henry powanie spojrza na nas znad stou. Najpierw na mnie, potem na Edmunda. My
te spojrzelimy na niego powanie, przeykajc kady swoj grud rozgotowanego
makaronu. O wiele atwiej wyglda powanie i w sposb wzbudzajcy zaufanie, jeli nie ma
si ust penych makaronu. Zwaszcza jeli w czasie przyrzdzania dodao si przypadkiem za
duo mki, a tak zrobi tym razem Edmund.
Jasne powiedziaem.
Dyskrecja to sprawa honorowa rzek Edmund.
Nie miaem pojcia, co to oznaczao, ale on zawsze rzuca takimi dziwnymi
wyraeniami, ten Edmund.
Dyskrecja to sprawa honorowa.
Co si popsuo w Danii.
Nie mwic o norlandzkich powiedzonkach.
Dobrze odezwa si Henry. Ufam wam. Ale pamitajcie, e nawet jeli mylicie,
e duo wiecie, to i tak mao rozumiecie. Nie tylko was to dotyczy, mnie take doda po
chwili. To dotyczy wszystkich.
Pomacha sobie przed oczami widelcem, jakby chcia zapisa w pustce to, co
powiedzia.
Wszyscy czulibymy si o wiele lepiej, my, ludzie, gdybymy przestali budowa te
przeklte zalenoci, jak tylko nadarzy si okazja. Zamiast tego powinnimy nauczy si y
w upywajcej teraniejszoci.

Umilk i zapali lucky strikea. Siedzia, wyglda na zamylonego i wydmuchiwa


dym ponad stoem. Rzadko kiedy Henry wydobywa z siebie kilka zda z rzdu, przynajmniej
nie do nas, i miao si wraenie, e zmczy go ten wysiek.
Upywajca teraniejszo powiedzia Edmund. Dokadnie tak to sobie zawsze
wyobraaem.
Jak idzie ksika? zapytaem ni std, ni zowd.
Co? spyta Henry, gapic si na Edmunda.
Ksika powiedziaem. Twoja ksika.
Henry zdj wzrok z Edmunda i zacign si.
wietnie odpar i wycign rce nad gow. Ale wolno ci j bdzie przeczyta
dopiero, gdy skoczysz dwadziecia lat, pamitaj.
Dlaczego?
Dlatego, e to taka ksika powiedzia Henry, mj brat.
Jastrzb chroni gobia, pomylaem, a przed oczami pojawia mi si tamta poowa
strony. Ta, ktr przeczytaem przed mniej wicej omioma, dziesicioma dniami; o ciele,
ktre upado na wir, gstym letnim wieczorze i tak dalej. Nagle zawstydziem si; tak,
jakbym bez ostrzeenia zosta przyapany na czym zakazanym i zabronionym dla dzieci, nie
wiem dlaczego. Mruknem co niewyranie w odpowiedzi, chocia wcale nie musiaem, i
popiesznie zaczem wciga makaron.
Jutro mam zamiar odwiedzi matk owiadczy Henry, gaszc papierosa. Chcesz
si przyczy?
Dalej przeuwaem.
Nie, dzikuj powiedziaem. Nie sdz. Moe jako za tydzie.
Jak chcesz rzek Henry.
Pozdrw j ode mnie powiedziaem.
Pewnie odpar Henry.

***

Dusza znajduje si tu za krtani to inna rzecz, jak powiedziaa moja mama, zanim
trafia do szpitala. Jeli tam si sprawdza, zawsze wie si, co jest waciwe, a co nie.
Pamitaj o tym, Eriku.
Dzie po dniu E (E jak Ewa Kaludis) powiosowalimy przez rzeczk po prowiant do

Laxmanow. Zapytaem Edmunda, jaki ma pogld na umiejscowienie duszy w ciele. I o tym,


co waciwe i co niewaciwe.
Nie wygldao na to, eby Edmund kiedykolwiek rozmyla o tych okolicach, bo
pomin jedno uderzenie wiosem i wpynlimy prosto w sitowie. Nie byo o to trudno,
rzeczka kadego dnia stawaa si jakby coraz wsza; waciciele domkw skrzykiwali si i
wycinali sitowie raz w roku latem, ale w tym roku jeszcze tego nie zrobili.
Dobrze to uja, to z tym, co waciwe i niewaciwe, twoja matka rzek Edmund,
gdy znw zapalimy kurs. Wiadomo, e si czuje, gdy robi si co szalonego. Gdy jest si
dla kogo wrednym czy co takiego...
Albo gdy oprnia si automat z gumami do ucia? spytaem.
Edmund zastanawia si przez chwil.
Oprnianie automatu z gumami do ucia nie jest cakowicie niewaciwe odpar.
Guma do ucia jest dla modziey trucizn, bardzo wyranie to czuj.
Ale musi to by cho troch niewaciwe? prbowaem jeszcze. Kradzie desek i
takie tam.
Troch parszywe zachowanie powiedzia Edmund. Ale to mae gwno, jeli si
to porwna... no, jeli si porwna.
Nagle zrobi si troch ponury i zrozumiaem, co mia na myli i z czym porwnywa.
Przez chwil aden z nas nic nie mwi, potem Edmund pooy wiosa na skraju dki i
przesta wiosowa.
Ale cholera wie, gdzie si znajduje. Myl, e si przemieszcza, dusza. Gdy jem, jest
w brzuchu. Gdy czytam, jest w gowie. Gdy myl o Britt Laxman...
Wystarczy przerwaem. Rozumiem. Masz nomadyczn dusz, a to pewnie
dlatego, e tak czsto si w swoim yciu przeprowadzae.
Moe powiedzia Edmund i znw zapa wiosa. Zmiemy temat. Czy
opowiadae swojemu bratu o bijatyce w parku Lacka?
Nie odparem. Dlaczego pytasz?
Bo moja cygaska dusza czuje, e to byoby waciwe. Przez kilka sekund
milczaem.
Henry sobie poradzi powiedziaem po chwili. Dwa razy z rzdu by na morzu.
No tak zgodzi si Edmund. Tak sobie tylko pomylaem. Cholera, ale gorco.
Long hot summer powiedziaem.
To diabelnie dobra piosenka rzek Edmund. Nie zaszkodzi jednak, jeli bdziemy
troch bardziej wyczuleni, ty i ja. Na Henryego i Ew, i to, co robi. Nie sdzisz?

Biay czowiek mwi jedno, a robi drugie.


Bya to jedna z lepszych ripost, jakie znaem. Mona j byo stosowa we wszystkich
sytuacjach z wyjtkiem rozmowy z Indianinem. Edmund nie mia nic do dodania.
No further questions zakoczy, wiosujc dalej midzy szuwarami.

***

Par nocy pniej wyrwao mnie ze snu gone sapanie Edmunda. Zobaczyem, e
siedzi na ku.
Co z tob? spytaem.
Musia j przywie samochodem odpar Edmund. Killerem. Nie syszaem
odgosu skutera.
Co ty bredzisz?
Posuchaj dobrze rzek Edmund.
Teraz i do mnie dochodziy dwiki.
Dwa rne.
Jeden to byo ko Henryego, ktre skrzypiao i trzeszczao. Rytmicznie i miarowo.
Drugi za nalea do Ewy Kaludis, ktra wydawaa z siebie jki. Nie wiem nawet, jak to
nazwa, gdy jeszcze nie zdarzyo mi si usysze choby podobnego dwiku wydawanego
przez kobiet.
Ojojoj szepn Edmund. Bzykaj si tak, e cay dom dry w posadach. Niech ja
skonam.
Zdenerwowao mnie to jego niedojrzae gadanie.
Zamknij si syknem. O takich rzeczach nie mwi si w ten sposb.
Edmund zamilk. Tylko dwik dobiegajcy z ka Henryego rytmicznie i uparcie
rozchodzi si wrd nocy. Po caym domu.
Przepraszam powiedzia Edmund. Masz oczywicie racj. Mimo wszystko pjd
tam i sprawdz, co si dzieje.
Sprawdz? zdziwiem si.
Tak, sprawdz odpar Edmund. Moemy ich podglda ze schodw. Przecie
tam na dole nie ma zason. Czowiek by si nauczy tego i owego. Zamiast si wymdrza,
chod lepiej ze mn.
Po raz pierwszy w swoim czternastoletnim yciu miaem erekcj tak siln, e a

sprawiaa bl.

***

Edmund sdzi zapewne, e kady z nas usidzie na swoim stopniu schodw i bdzie
stamtd podglda. Jednak nic z tego. Chybotliwe schody pnce si po szczytowej cianie
budynku prowadziy do naszego pokoju na pitrze, ale czciowo przechodziy te nad oknem
w pokoju Henryego. By mc co zobaczy, musielimy przycupn w kwietniku, w tym
zaniedbanym, dziko rosncym kwietniku przy drodze, z piwoni, rezed oraz wszelkiego
rodzaju zielskiem. Ostronie jak Indianie zakradlimy si tam, by jeszcze bardziej ostronie
wystawi gowy ponad parapet.
I wtedy zobaczylimy.
Byo jak w filmie, cho w tamtych czasach nie byo jeszcze takich filmw, wtedy na
pocztku lat szedziesitych. Mimo to miaem niejasne przeczucie, e za jakie dwadziecia
albo trzydzieci lat i na nie przyjdzie pora. A moe za sto lat, zreszt, co za rnica, kiedy na
pewno pojawi si takie szpule z tam filmow, z tej prostej przyczyny, e ludzie ich
potrzebuj.
Moje przemylenia byy niejasne. Caa reszta ju nie bya tak mglista.
Ewa Kaludis siedziaa okrakiem na moim bracie. Bya goa, a jej piersi unosiy si
rytmicznie w gr i w d, kiedy si tak podnosia i opuszczaa na ciele brata. Widzielimy
ich pod ktem, przd nieco z ukosa to znaczy jej przd, czyli to, co najwaniejsze. W
pustych butelkach tkwiy ponce wiece, pomienie za nieustannie wykonyway taniec,
rzucajc cie na jej ciao i ruchy.
Na jej nag twarz, ramiona i piersi. Na jej krgy, blady brzuch, ktry raz si rozciga,
raz zwija, i na jej czarne ono, cho tylko czciowo, bo niekiedy zakrywane byo jej udem
albo rkami Henryego. Na jakie pi minut wstrzymalimy oddech, obaj, ja i Edmund. Tam
wewntrz sabo rozwietlonego pokoju Ewa Kaludis uprawiaa mio z moim bratem, w
spokoju i wiadomie, przynajmniej tak to wygldao. Tylko przez uamki sekund udawao
nam si obj wzrokiem cae jej krocze i to, e on rzeczywicie w ni wszed, wicej nam ju
nie byo trzeba. To byo tak cholernie pikne. Do diaba, tak cholernie pikne, e
uzmysowiem sobie, i ju nigdy wicej w moim marnym yciu nie bdzie mi dane
dowiadczy czego rwnie niezwykego. Ju nigdy wicej. Mimo e mj cherlawy
czternastoletni klejnot napry si tak, e o may wos, a przeamaby si jak ko. Zaczem

paka. W ciszy pozwoliem spywa zom po policzkach tak, jak podczas tamtej letniej nocy,
kiedy wracalimy rowerami z parku Lacka. Tylko tyle. Staem w tych chwastach, gapic si i
paczc. Pakaem i gapiem si. W pewnym momencie zauwayem, e Edmund robi sobie
dobrze. Zacz gono sapa, a jego prawa rka, jak tok w maszynie, pracowaa w okolicach
rozporka piamy.
Wziem gboki oddech i te zabraem si do walenia konia. Gdy ju byo po
wszystkim, zwialimy. W ciszy szlimy przez zroszon traw do jeziora. Przeszlimy po
rozhutanym pontonowym pomocie, by za chwil zanurzy si wodzie tak cicho, jak tylko
potrafilimy, tak aby nikt tam na grze nie usysza. W portkach od piamy i caej reszcie.
Tafla jeziora bya jak lustro, a woda ciepa i mikka, obrciwszy si na plecy,
popynem hen, daleko przed siebie. Potem zastygem w bezruchu, przez dobr chwil woda
sama mnie niosa. Edmund take wypyn daleko, lecz nie zbliy si do mnie. Wyranie
obaj potrzebowalimy odosobnienia. Dwch samotnych czternastolatkw w rodku nocy w
nagrzanym lipcowym skwarem jeziorze.
Edmund i ja.
Wci bylimy prawiczkami, jednak pewien krok naprzd na pewno zosta wykonany.
Nawet cakiem spory. Pomylaem, e wreszcie otworzyem t furtk i zobaczyem, co za ni
jest. Tak dugo na to czekaem. Na to, co byo jak obcy ld.
I e to byo pikne.
Pikne jak diabli. Po tym wszystkim trzeba byo zanurzy si w jeziorze.
Koniecznie.

Rozdzia 12
Mimo e tej nocy nie spalimy zbyt dugo, to ju wczesnym rankiem bylimy na
nogach. Gdy zeszlimy na d, nie byo ani Henryego, ani Ewy. Domylalimy si, e musia
j odwie bardzo wczenie rano. Oczywicie nie moga by dugo poza domem, gdy
spotykaa si moim bratem.
Tak przypuszczalimy. Do takich wnioskw dochodziy nasze czternastoletnie gowy.
Jako nie bylimy zbyt rozmowni tamtego ranka. Edmund przez pi minut miesza patki w
mleku, zanim zacz je je. Jak zwykle zreszt. Smarowa serem swoje kanapki, jak to on, z
przesadnym wrcz pietyzmem. Jakby to bya wana rzecz, jaki naukowy eksperyment
rozstrzygajcy o przyszoci caej ludzkoci. Jedna grudka masa wyjdzie na zewntrz albo
jeden centymetr kwadratowy chleba nie zostanie posmarowany, a cay wszechwiat rozleci
si w drobny mak.
Pamitam, jak zastanawiaem si, czy to, e inaczej jemy, co znaczy. Mnie
wystarczay niecae cztery minuty na to, by spaaszowa wszystkie kanapki i wyopa cae
mleko z czekolad. Dla Edmunda niadanie stanowio rodzaj rytuau, zachowywa si jak
ksidz udzielajcy komunii. Nie to, ebym a tak duo wiedzia na ten temat, na wasne oczy
tylko raz widziaem co takiego, wtedy, kiedy wiele lat temu Henry szed do bierzmowania, i
musz przyzna, e czego bardziej nudnego i monotonnego nie zdarzyo mi si jeszcze
dowiadczy. Kto wie, czy to, e zupenie inaczej jedlimy niadanie, jednak o czym nie
wiadczyo. Moe wskazywao na to, e mielimy po prostu rne charaktery i gdyby ktry z
nas zamiast mczyzn by kobiet, to raczej nie moglibymy jako m i ona zamieszka
pod jednym dachem. Totalny absurd.
Ju na sam myl o tym nie mogem si powstrzyma, by si nie umiechn.
Oczywicie byy to tylko czysto teoretyczne rozwaania. Chodziy mi tego ranka po gowie,
kiedy czekaem, a Edmund skoczy swoj porcj. Bezpodstawne i niedorzeczne spekulacje.
W yciu nie pobior si z Edmundem, niezalenie od tego, ile by byo we mnie z baby.
Podejrzewam, e te myli pojawiy si tylko dlatego, e byem zbyt zmczony, by je od siebie
odgoni. W tamtych czasach rodziy mi si w gowie przerne myli. Potrafiem zrobi z
nimi porzdek, gdy byem wypoczty i wyspany, lecz gdy tylko miaem zbyt mao snu,
wszystkie one wypyway na powierzchni. RAK TREBLINKA MIO...
Tego dnia pogoda bya przednia. Do poudnia zatopieni w lekturze leelimy na
pomocie, potem popynlimy dk. Powiosowalimy a do Wieprzowej Skaki, tam

wyprbowalimy nowe flippery. adnej darmowej prby, w ogle automat ten mocno bi po
kieszeni. Kiedy ju mielimy do, poszlimy na lody, potem popynlimy na Wysp
Mewich Gwien. Wzilimy ze sob par sokw jabkowych, kilka ksiek oraz Pukownika
Darkina. W czasie gdy Edmund lea i po raz pity czy szsty odbywa Podr do wntrza
Ziemi, ja skupiaem wzrok na niezwykle ambitnych dymkach komiksu. Jednak cay czas
taczy mi przed oczami ten nocny obraz podskakujcych piersi Ewy Kaludis, lecz ilekro
staraem si odnie go do rzeczywistoci, ponosiem klsk.
Nawet nie zbliyem si do celu. Wreszcie postanowiem wyrzuci z Pukownika
Darkina wszystkie te nachalne sceny erotyczne. Teraz i na wieki. Nie pasoway one ani do
mnie, ani do niego. Kiedy ju bylimy po trzynastej kpieli i gdy ostatni sok jabkowy zosta
napoczty, Edmund woy okulary przeciwsoneczne i powiedzia:
Mam przeczucie.
Zastanawiaem si chwil. Powane sowa wypyny z jego ust, ale i wyglda
nadzwyczaj powanie.
Mwisz? powiedziaem.
Mwi odpar Edmund.
Jakie znowu przeczucie?
Edmund zawaha si przez chwil.
To, e niedugo wszystko trafi szlag.
Wziem yk.
Co ma szlag trafi? spytaem.
Edmund tylko westchn i odpar, e sam dobrze nie wie. Odczekaem chwil, potem
spytaem, czy nie ma przypadkiem na myli tej caej sytuacji z moim bratem i Ew Kaludis. I
Berr Albertssonem.
Edmund kiwn twierdzco gow.
Tak mi si wydaje powiedzia. Co musi si wydarzy. Caa ta historia nie moe
trwa w nieskoczono. Jakby teraz... jakby teraz bya cisza przed burz. Nie masz takiego
wraenia?
Nie odpowiedziaem. Od razu przypomniaem sobie to, co mi ojciec powiedzia
tamtego majowego wieczoru w kuchni na ulicy Sportowej.
Potem jeszcze raz przywoaem w pamici Ew Kaludis. I nieprzytomnego Mullego.
Biologicznego ojca Edmunda. Oraz zszarzae donie mojej matki wycignite na szpitalnym
pledzie. Beznadziejny to by widok, tak jak beznadziejna jest kasza gryczana z jagodami.
Zobaczymy powiedziaem na koniec. Czas pokae.

***

Mino kilka dni. Skwar nie ustpowa. Pywalimy, leelimy na pomocie i


czytalimy, wybieralimy si odzi to do Laxmanw, to do Wieprzowej Skaki. Mona byo
odnie wraenie, e wszystko byo po staremu. Henry siadywa w cieniu i pisa, palc te
swoje lucky strikey, my za przygotowywalimy posiki, dostajc co nieco w zamian.
Pitala albo dych. Wieczorami Henry wybywa gdzie Killerem i wraca bardzo pno w
nocy. O Ewie Kaludis nie wspomnia ani razu, ale i my o ni nie pytalimy. Milczelimy czy
te przywdzialimy maski, tak jak to robi dentelmeni. Jak Arsene Lupin albo Scarlet
Pimpernel.
Albo Pukownik Darkin.
Jeli nie mona by kim innym, to niechby, do diaba, chocia dentelmenem mona
byo zosta.
Byo to jedno z tych powiedze, ktre Edmund wynis z Angermanlandii. Tu akurat
cakowicie si z nim zgadzaem.
W Genezaret pojawia si po raz kolejny czwartego lipca. T dat pamitam
doskonale, bo wczeniej sporo rozmawialimy z Edmundem o Jerzym Waszyngtonie i
amerykaskiej wojnie o niepodlego. I o Kennedym i jego Jackie. Na zegarze byo troch
po dwudziestej drugiej. Zdylimy ju wypi mleko czekoladowe i zje suchary z masem,
co zreszt zwykle robilimy przed pjciem do ka. Henry dalej siedzia na zewntrz i pisa;
mimo pnej pory byo jeszcze cakiem jasno. Cay czas pali, co odstraszao komary.
Wydaje mi si, e wszyscy trzej usyszelimy odgos skutera. Akurat siedzielimy z
Edmundem w kuchni. Spojrzelimy si na siebie, wtedy te ucicha maszyna do pisania.
Po niecaej minucie bya ju na parkingu. Zmniejszya obroty silnika, by po chwili
zupenie go wyczy.
Hrrm chrzkn Edmund. Chyba musz wyj si odla.
Skoro musisz powiedziaem.
Na pocztku w ogle jej nie poznaem. Przez kilka sekund nie docierao do mnie, e
kobieta, ktra ukazaa si zza krzakw bzu, by rzuci si w ramiona mojego brata,
rzeczywicie bya Ew Kaludis.
Ewa Kaludis/Kim Novak na swoim czerwonym puchu. Ewa Kaludis z tymi
byszczcymi oczami i dorodnymi falujcymi piersiami. W tych czarnych rybaczkach i z
czerwon opask na wosach, no i w tej rozpitej, taczcej na wietrze koszuli a la Gloria

Swanson.
Ale to bya ona. Dzisiaj te miaa na sobie t koszul oraz rybaczki. Jeli nie te same,
to przynajmniej podobne. Za to nie miaa na wosach czerwonej opaski. Oczy te ju nie
byszczay, trudno byo rwnie dostrzec umiech na jej twarzy. Tylko jedno oko wygldao
przyzwoicie. Pod drugim miaa niez liw. Usta te nie te same. Grna warga bya jakby
bardziej spaszczona i sigaa teraz koniuszka nosa.
Dolna z kolei bya mocno spuchnita, a przez jej rodek przebiegaa gruba ciemna
rysa. Na jednym z policzkw miaa blizn. Bya zmartwiona i nie dao si nie zauway, e
musiao si wydarzy co niedobrego. e kto musia j niele zaatwi. e kto skierowa
swoje pici na twarz Ewy Kaludis. e kto... e kto...
Zdaje si, e pociemniao mi przed oczami, kiedy pojem, co si stao. Przymknem
oczy. Usyszaem, jak stojcy obok mnie Edmund przeklina pod nosem. Gdy znw
spojrzaem przed siebie, ujrzaem Ew Kaludis wtulon w ramiona mojego brata. Obj j
nimi mocno, gadzi po karku... sycha byo jej pacz.
Henry sta z lekko opuszczon gow i szepta jej co do ucha, z kolei Ewa unosia i
opuszczaa ramiona w takt swojego szlochania.
Przez jaki moment nic szczeglnego si nie dziao poza tym, e Edmund wyrzuci z
siebie kolejne niecenzuralne sowa. Pniej Henry pomg Ewie usadowi si przy stole, tym
samym, przy ktrym par minut wczeniej pisa swj tekst. Potem odwrci si w nasz
stron.
Sucha mnie uwanie rzek stanowczo, przerzucajc wzrok to na mnie, to na
Edmunda. Nie wiem, o co wam chodzi, lecz czy moecie nas teraz, do cholery, zostawi w
spokoju. Nie wiem... idcie sobie polee, powiosowa czy co tam chcecie, tak si skada, e
teraz chcemy by tylko we dwoje. Chyba si jasno wyraam?
Skinem gow, e ju odchodz. Edmund zrobi to samo.
W porzdku powiedzia Henry. A wic ju was tu nie ma.
Spojrzaem na Edmunda. Zaraz poszlimy si odla. A potem pooy.
Nastpnego ranka wyszo na jaw, e zostaa u nas na noc.
Wiksz cz nocy spdzilimy z Edmundem na omawianiu zaistniaej sytuacji, wic
przespalimy cae przedpoudnie. Kiedy chwiejnym krokiem schodziem ze schodw, by
odwiedzi kibel, nim bdzie za pno, dostrzegem Ew okupujc jeden z tych leakw pod
jesionem. Siedziaa w starym szlafroku Henryego. Wygldao, jakby trzsa si z zimna, a
kiedy za chwil podniosa rk, silc si na niepewne powitanie, co chwycio mnie za gardo,
e a musiaem przekn lin.

Cze powiedziaem. Tylko zrobi porann toalet. Za chwil bd z powrotem.


Na jej twarzy pojawi si ciki grymas. Moe prbowaa zdoby si na umiech?
Zaatwiem si, wykpaem i po chwili byem ju z powrotem. Edmund nadal si
wylegiwa. Henry te by poza zasigiem wzroku. Wziem drugi leak i rozoyem si na
nim tu obok Ewy. Naprzeciwko, lekko z ukosa, jednak do blisko.
Bardzo boli? spytaem.
Ostronie potrzsna gow.
A tak bardzo to nie.
Przeknem lin. Staraem si nie ucieka wzrokiem od tego przykrego widoku.
Do wesela si zagoi odrzekem. Za kilka dni znw bdziesz najpikniejsz
dziewczyn pod socem.
Po raz kolejny prbowaa zdoby si na umiech. Take i tym razem z marnym
skutkiem. Wyranie sprawiao jej to bl, bo wzdrygna si, a jej rka szybko powdrowaa w
kierunku ust.
Wygldam okropnie powiedziaa. Wolaabym, aby na mnie nie patrzy.
Odwrciem gow, skupiajc wzrok na pniu drzewa. By szary, nierwny i
nieszczeglnie atrakcyjny.
A gdzie Henry? spytaem.
Pojecha do miasta po plastry. Niedugo wrci.
Aha.
Przez chwil nikt nic nie mwi.
Do cholery jasnej postanowiem przerwa cisz. Jak kto mg ci tak urzdzi?
Nie odpowiedziaa. Tylko jeszcze bardziej wycigna si na leaku, odchrzkujc
przy tym parokrotnie. Wtedy przeszo mi przez myl, e moe czua krew w gardle. Ofiary
przemocy, w niektrych ksikach, ktre czytaem, zwyky odczuwa co takiego.
Moe przynie ci co? spytaem. Na przykad do picia albo, no nie wiem,
cokolwiek...
Mrugna kilka razy zdrowym okiem.
Nie, dzikuj odpara. Erik, to bardzo mio z twojej strony.
E... tam powiedziaem.
Jeszcze raz odchrzkna i otara szlafrokiem czoo.
Mona si do tego przyzwyczai powiedziaa. Zapewniam.
Naprawd? zdziwiem si.
Mn si nie przejmuj. Bywao gorzej.

Gorzej? nie chciao mi si wierzy.


Kiedy byam w twoim wieku cigna dalej. I modsza. Pochodz z innego kraju,
by moe go kojarzysz. Tylko ja z siostr, rodzice tam zostali. Caa ta przeprawa przez morze
odbya si odzi tylko ciut wiksz ni ta wasza... naprawd nie wiem, dlaczego ci to
wszystko mwi.
Ja te nie przyznaem.
Moe dlatego, e Henry opowiada o waszej matce odezwaa si po krtkiej chwili.
Wiem, Erik, e nie jest ci atwo. Nie wiedziaam o tym wczeniej, ale teraz ju wiem.
Skinem gow, analizujc kor pniaka. Jej wzr wci by ten sam.
Chyba nie chcesz o tym rozmawia, prawda?
Nie odpowiedziaem. Przez chwil przypatrywaa mi si zdrowym okiem. Nastpnie
pochylia si do przodu i poklepaa doni traw.
Prosz, chod tu na chwil.
Zawahaem si, ale ostatecznie zrobiem tak, jak chciaa. Wygramoliem si z leaka i
usiadem na ziemi pomidzy jej kolanami. Ostronie oparem szyj o kraniec leaka. Po obu
stronach gowy czuem jej uda.
Teraz przymknij oczy powiedziaa.
Posuchaem. Obja domi moje barki i zacza je w sposb delikatny i rytmiczny
masowa.
Rytmiczny i delikatny. Jednoczenie by to masa silny, taki, ktry rozgrzewa kady
misie. I znw przez moment zawirowao mi w gowie i pomylaem, e to lato wci
dostarcza mi nowych przey i dowiadcze i e chyba musiao min ze sto lat od
egzaminw w szkole Stava.
Za bardzo si spinasz. Sprbuj si troch rozluni.
Rozluniem si do tego stopnia, e moje ciao zaczo przypomina wosk, po ktrym
zrcznie przejedaa domi. Oczywicie miaem wzwd, ale kontrolowaem go na tyle, by
si tego nie domylia, patrzc na moje przewiewne kpielwki. Potem rozkoszowaem si ju
tylko t sytuacj. Tym, e siedziaem pomidzy jej nogami, czujc dotyk jej rk. Poczuem, e
znw zbiera mi si na pacz, lecz tym razem nie popyna adna za. Tylko co piknego,
delikatnie wibrujcego przetoczyo si tu przed moimi oczyma i w tym momencie
uwiadomiem sobie, jak to jest by Henrym.
Henrym moim bratem.

***

Wkrtce wsta Edmund, a pniej wrci Henry z apteki, ale nie miao to znaczenia.
Gdy zdja rce z moich plecw i zacza mi nimi czochra wosy, poczuem, jakby poczyo
nas braterstwo dusz. Albo jakbymy zawizali jaki tajemny sojusz. Nie rozmawialimy za
wiele, w zasadzie prawie w ogle. Tylko siedzielimy tak razem w trawie, mimo to byo jako
zupenie inaczej, jakby pewnie powiedzia Edmund.
Jako tak cholernie inaczej. Mylaem o tym raz czy dwa razy w okresie przed
Potwornoci i za kadym razem byo tak, jakby wypeniao mnie silne i ciepe uczucie.
Ciepe i silne, tak jak jej rce na moich napitych barkach.
Tak, jakby si brao ciep, przyjemn kpiel po chodnym zimowym dniu.
Tyle, e od rodka.

Rozdzia 13
Ewa i Henry wyjechali wieczorem. Wydaje mi si, e on pojecha puchem, a ona
Killerem, przecie atwiej jest prowadzi samochd ni skuter, majc tylko jedno zdatne oko.
W kadym razie, gdy o dziesitej wrcilimy z Edmundem z wypadu rowerowego, parking
by ju pusty. Mijay kolejne dni. Pogoda bya raczej w kratk, raz soce, raz deszcz. Cay
czas jednak byo ciepo. Chcielimy wzi si do owienia ryb, lecz doszy nas suchy, e
jezioro Mckeln raczej w nie nie obfitowao, a ani Edmunda, ani mnie nie bawio samo
siedzenie na brzegu i gapienie si na spawik.
Jeszcze mniejszym entuzjazmem napawaa nas myl, by wycign z wody biedn
potk czy okonia i wbi w ni n. Albo uderza w jej gow tak dugo, a wyzionie ducha.
Czy uskutecznia jakie inne krwawe zabiegi.
Na szczcie problem nas nie dotyczy, gdy nie zowilimy ani jednej ryby.
Za to Edmund zapa angin. Wprawdzie wedug niego niegron, w kocu ju kilka
razy przechodzi t chorob, jednak mia wysok gorczk i zrobi si niezwykle ospay.
Myla tylko o tym, by si pooy i zasn. Ewentualnie troch poczyta.
Czytanie, spanie i picie powiedzia. Z nich trzech utkam sobie zdrowie.
Czy to przypadkiem nie przysowie laposkie?
Nie odpar Edmund. Mj ojciec tak mawia.
Ten prawdziwy?
Te pudo powiedzia. Tamten... nigdy w yciu. Jedyne, co potrafi robi, to
gada gupoty.
Przez te ostatnie dni jako trudniej ni zwykle rozmawiao mi si z Henrym. Kiedy nie
wyjeda swoim Killerem, by pozaatwia jakie sprawy, przechadza si dookoa posesji,
mruczc co pod nosem i palc.
Odnosio si te wraenie, e opuci si w pisaniu. Siedzia nieruchomo i wpatrywa
si w Faciten, tak jakby chcia, aby ta powie sama si napisaa. Czasem tylko byo sycha,
jak kl i dar kolejne kartki. Wydawa si zdenerwowany i bardzo przygnbiony.
Poniewa zarwno Edmund, jak i mj brat byli bardzo zajci sob, Edmund z powodu
anginy, Henry za z zupenie innego powodu, to i ja staraem si chodzi wasnymi ciekami.
Narysowaem ponad dziesi stron Pukownika Darkina, z ktrych nawet byem
zadowolony. Odkd postanowiem naoy cenzur na wszystkie pnagie ciaa kobiet,
atwiej mi byo cign ca t histori. Widocznie tak musi by, pomylaem nieco

zrezygnowany. I w ksikach, i w yciu.


Przez te ostatnie dni posiki byy nieszczeglnie urozmaicone. Edmund nie mia
apetytu, no a Henry... temu mona byo postawi pod nosem talerz mchu i te by go zjad.
Zupenie go nie obchodzio, co jad. I wanie dlatego jedlimy gwnie ziemniaki z masem.
Przy kadym posiku wystawialimy te na st dwie puszki ze ledziami, lecz aden z nas
nawet nie zada sobie trudu, by odkry wieko ktrej z nich i powcha zawarto.
Sprawy wyglday tak, jak wyglday, a ziemniakw mielimy w brd.

***

Wanie skoczyem Dziesiciu Murzynkw i odwrciem si do ciany, by zasn,


gdy usyszaem ich przechadzajcych si po trawie. Henryego i Ew. Spojrzaem na
fluorescencyjn tarcz mojego zegarka. Byo wp do pierwszej. W drugim ku Edmund
oddycha gboko przez usta. Troch wiao, wic od czasu do czasu sycha byo, jak gazie
ocieraj si o okno. Pomylaem, jak mi dobrze i bezpiecznie pod t ciep kodr. Jak dobrze
by daleko od tej niebezpiecznej rzeczywistoci, ktra jest za oknem.
Dopki byem w ku. Tam za oknem byo zupenie inaczej. Wrcz odwrotnie.
Gdybym tylko postawi stop na zimnej pododze, od razu wystawibym si na due
ryzyko i zwizany z tym koszmar.
Wprawdzie byli tam inni: Henryowie, Ewy i Edmundowie. Ale te podbite oczy,
spuchnite wargi i zacinite pici bezlitosne i twarde jak kamie.
Decyzje, ktre trzeba podj i sprawy, z ktrymi trzeba si zmierzy niezalenie od
tego, czy si tego chce, czy nie. Koszmary, ktre si zjawiay, Treblinki, guzy rakowe, ktre
si rozprzestrzeniay.
Tam w wiecie. Gdyby tylko zej z ka. Przewrciem si na drugi bok i jeszcze
szczelniej nakryem si kodr. Dochodziy do mnie strzpki rozmowy, ktr prowadzili
przyciszonym gosem Ewa i Henry.
Tym razem nie byo adnej muzyki. adnego rytmicznego skrzypienia ka i
zmysowego pojkiwania. Zrozumiaem, e to nie taki wieczr. To by wieczr innego
rodzaju.
Zastanawiaem si, o czym rozmawiali. Przez chwil zastanawiaem si, czy nie
przystawi szklanki do ciany, jak to robi detektywi w niektrych filmach. O ile to w ogle
dziaa. A jeli tak, to czy jest rwnie skuteczne w przypadku podogi.

Przy ku Edmunda staa do poowy pusta szklanka. Obfite picie pynw byo
elementem jego walki z angin, wic gdybym rzeczywicie chcia si dowiedzie, o czym tak
rozprawiaa tam na dole ta dwjka, nie musiabym si jako szczeglnie wysila. Wystarczyo
podej do okna i wyla sok jabkowy. Potem przystawi szklank do podogi, a do niej ucho.
Dziecinnie proste.
Jednak nie zrobiem tego. Moe byem zbyt zmczony. A moe wydawao mi si, e
nie byoby to po dentelmesku.
eby, do cholery, by przynajmniej dentelmenem.
Nie bya to najgupsza dewiza yciowa. W kocu nie tylko ja, ale i Edmund
zdecydowa si jej przestrzega. Mona by oczywicie dyskutowa, jak dalece
dentelmeskie byo stanie w zarolach i podpatrywanie Henryego i Ewy. To z kolei nasuwa
wniosek, e nawet dentelmeni maj swoje gorsze dni. Ale i na socu s plamy.
Tak sobie rozmylaem, lec wygodnie w ku. Odgosy z zewntrz docieray do
mnie w postaci sabo syszalnego szeptu i kiedy po chwili zasnem, automatycznie
odrzuciem szorstki gos Henryego. Syszaem tylko gos Ewy skierowany do... mnie.
Siedziaa obok mnie na ku, albo raczej ze mn, znw masowaa mi plecy. I nie tylko plecy.
Nie miabym nic przeciwko temu, by mc nigdy si nie obudzi z tego snu.

***

Rano znalazem w kuchni na stole kartk.

Musz pozaatwia par spraw. Wrc w nocy, pewnie grubo po dwunastej. W


spiarce znajdziecie pulpety misne i brzoskwinie. Henry.

Nieczsto si zdarzao, eby mj brat zostawia wiadomo dotyczc swoich planw.


Wnioskowaem, e te miay zwizek z Ew Kaludis. Wprawdzie Henry na og przebywa
poza Genezaret wicej ni sze, moe osiem godzin, a tu prosz, cay dzie i prawie caa
noc. A dziw, e zdoby si na napisanie czego takiego. To nie byo w stylu mojego brata,
nie w jego stylu.
Sprawdziem, czy w spiarce rzeczywicie byy te konserwy. Zgadzao si, stay na
pce. Jedna puszka Mor Elnas z pulpetami z misa osia w sosie mietanowym. Jedna z

powkami brzoskwi w gstym syropie. Nie najgorzej, pomylaem, mimo e nie bardzo
rozumiaem to z syropem. Zakadajc, e Edmundowi dalej nie bdzie dopisywa apetyt,
mogem jeli nie na co innego liczy przynajmniej na przyzwoity posiek tego dnia.
Szkoda tylko, e nie ma odrobiny bitej mietany do brzoskwi, pomylaem. Jednak lekk
przesad byoby pedaowa czy wiosowa po ni do Laxmanow. Zreszt to wszystko, co
mogoby zaprzta gow teraz, kiedy pojawiy si czarne chmury.
Cay ten dzie by jaki niemrawy. Przynajmniej na pocztku. Edmund mwi, e
czuje si coraz lepiej, cho do peni si jeszcze troch mu brakowao. By cakiem wyzdrowie,
potrzebowa kolejnej doby, moe dwch, przynajmniej tak twierdzi.
A zatem spanie, czytanie i picie. Absolutnie adnych wycieczek. Czy to do
Laxmanow, czy gdzie indziej. Nie bra tego pod uwag, bo nawet nie chciao mu si wsta z
ka. Flak, jak to mwi w Vsterbotten. Postawiem na stole dwie butelki z sokiem
jabkowym, yczyem mu szybkiego powrotu do zdrowia i wyszedem, sadowic si na
jednym z leakw z Darkinem i now powieci Agaty Christie w rku. Poprzednia bya
cakiem nieza. Ta nosia tytu Zabjstwo Rogera Ackroyda. Edmund powiedzia, e jest
rewelacyjna.

***

Tak mniej wicej spdziem ostatni dzie przed Potwornoci.


Na leaku z Pukownikiem Darkinem i Agat Christie. Edmund wychodzi par
razy, lecz kiedy wiecio soce, byo mu za gorco, kiedy za zaszo, byo mu za zimno.
Narzeka te, e nie szo mu czytanie ksiek. Zapomina, co czyta przed zaniciem, i po
przebudzeniu musia do tego wraca. Zasugerowaem, by jeszcze raz przeczyta Podr do
wntrza Ziemi, z t ksik na pewno nie miaby problemw, nawet jeli czytaby j wspak.
Odpar, e nie ma nastroju na Vernea. Ju prdzej na Quentina, no tak, ale kto czyta po raz
drugi ten sam krymina?
Z wyjtkiem niektrych, oczywicie.
Po poudniu przyrzdziem pulpety z misa osia. Zjadem dziewi sztuk, Edmund
jedn. Brzoskwiniami podzielilimy si ju bardziej sprawiedliwie, cztery do dwch. I przy
tych proporcjach nie miaem prawa narzeka. Mimo e musiaem wszystko przygotowa i
jeszcze potem pozmywa.
Kiedy si z tym uporaem, miaa miejsce pierwsza wizyta tego popoudnia. Zjawia si

Gladys Lundin, kaszlc i pochrzkujc, przesza przez podwrze i zapytaa, czy nie mamy
przypadkiem w nadmiarze wdki.
Zwykli ludzie, tacy jak matka Bennyego czy pani Lundmark, mieszkajca dwa pitra
wyej na Sportowej, mieli czasem w zwyczaju prosi o szklank cukru albo mki do
nalenikw lub placka z rabarbarem, jednak akurat Lundinowie do zwykych ludzi nie
naleeli. Daleko im byo do tego. Gladys, z tego co wiem, bya matk i ostoj dla caego rodu.
Pewne byo, e miaa ponad siedemdziesit lat, a jeszcze bardziej pewne, e waya ponad sto
kilo. Gdy sza, podpieraa si dwiema solidnymi laskami z drewna dbowego, od zawsze te
widywano j z papierosem w ustach. To wszystko nie przeszkadzao jej, by przyj i ebra o
wdk.
Wyjaniem jej, e jeli chodzi o ten trunek, to nasze piwnice s chwilowo puste.
Wwczas poprosia o kilogram ziemniakw.
Tych nie mogem jej odmwi, gdy mielimy ich naprawd w brd. Jedynym
problemem byo to, jak je przeniesie, zwaywszy na laski i papierosa. W kocu przewiesiem
jej worek przez szyj. Poczapaa z powrotem, nie silc si na jakiekolwiek podzikowanie. A
ja zastanawiaem si przez chwil, czy po przyjciu do domu nie wykorzysta tych
ziemniakw do zrobienia wdki. Miaem raczej mgliste pojcie o procesie robienia wdki, ale
pomylaem sobie, e jeli kobieta wykae duo samozaparcia, to przy dobrych wiatrach
jeszcze dzisiaj wieczorem bdzie si moga cieszy szklaneczk.
Tamtego dnia i pniej wydawao mi si dziwne, e przybycie Gladys Lundin zbiego
si z odwiedzinami nastpnego gocia. Mimo e cigle o tym mylaem, nie byem w stanie
znale logicznego powizania midzy tymi wizytami.
Nie mino dwadziecia minut po tym, jak odprawiem Gladys, gdy do mych uszu
doszed kolejny kaszel. Zdecydowanie bardziej intensywny i zowrogi.
Obrciem si i stanem twarz w twarz z Bertilem Albertssonem. Armat Berr.
Szczypiornist, ktry rzuca do bramki tak mocno, e bramkarze padali jak muchy powaleni
si raenia. Czowiekiem, ktry, zanim w parku Lacka wypowiedzia purpurowemu na
twarzy Mullemu walk na mier i ycie, nonszalanckim gestem poda Atle Erikssonowi
swoj marynark w paski.
Czowiekiem, ktrego narzeczona nazywaa si Ewa Kaludis.
Pukownik Darkin wylecia mi z rk, ale nie odwayem si go podnie.
Prbowaem przekn lin, jednak z marnym skutkiem. Pomylaem, e moe zaraziem si
od Edmunda. Armata Berra sta w rozkroku trzy metry ode mnie mniej wicej w ten sam
sposb, co w parku Lacka. Mia na sobie bia koszul z krtkimi rkawami, tak e wida

byo wszystkie minie i cigna na jego brzowych, owosionych ramionach. Mia te


nieodgadniony wyraz twarzy. Unis znaczco brew i spojrza na mnie, jakbym by jak ab
w kauy, ktr przed chwil rozdepta.
Hej zawoaem niepewnie.
Nie odpowiedzia. Jego brew nadal znajdowaa si tu pod grzywk, za to wida byo,
jak mu lata szczka. Bez przerwy. Nie bardzo wiedziaem, co powiedzie. Staraem si na
niego nie patrze. Nie pomogo.
Wreszcie, nie poruszajc ustami, zapyta:
A gdzie twj brat?
Kto taki? odpowiedziaem pytaniem.
Nie wiem, skd mi przysza do gowy taka gupia odpowied, moliwe, e chciaem
zyska na czasie potrzebnym do tego, by zemdle lub by jacy askawi bogowie zdyli
przyby z odsiecz. Tutaj do Genezaret, i przenieli mnie na zawsze na jak bezludn wysp
na Pacyfiku.
Nie pojawili si adni bogowie, zemdle te nie zemdlaem.
Twj brat powtrzy Armata Albertsson. Henry. Musz z nim pogada.
Ach tak powiedziaem.
A co, masz wicej braci? spyta Armata.
Nie, tylko jednego.
W takim razie, gdzie on jest?
Nie ma go tu odparem.
A kiedy wrci?
Nie mam pojcia. Pno.
Pno?
W nocy. O dwunastej albo jeszcze pniej. Zostawi kartk.
W nocy?
Tak.
Hm... Brew wrcia na swoje miejsce. Odkaszln dwa razy i splun na traw.
lina wyldowaa dwa centymetry od mojej lewej stopy. P centymetra od Pukownika
Darkina.
Pozdrw go ode mnie powiedzia. Przeka mu, e wrc tu o pierwszej w nocy.
A jeli nie zdy do tego czasu wrci? przecigaem strun. Kto wie, czy nie
przyjdzie jeszcze pniej.
No to poczekam na niego.

Odszed. Staem w miejscu i ledziem go wzrokiem. Kiedy znik za krzakami bzu,


spuciem wzrok na ziemi, gdzie wci poyskiwaa jego lina.
Chyba nigdy std nie zniknie. Ta pojebana lina bdzie tu tkwi na trawie w Genezaret
i za sto lat. C, takie realia.
Z kim rozmawiae? Z okna wychylia si gowa Edmunda. Jakie gosy wyrway
mnie z drzemki. Kto tu by?

***

Edmund sta si blady jak trup, gdy mu powiedziaem o mojej rozmowie z Armat
Albertssonem. Dziesi razy zdejmowa i wkada okulary, zgrzyta zbami, a przede
wszystkim wyglda na bardzo przestraszonego. Pomimo gorczki by spity i
skoncentrowany, ale i zrozpaczony, w pewnym sensie. Pomylaem, e tak mniej wicej
musia wyglda, kiedy czeka, a jego prawdziwy ojciec przyjdzie i zoi mu pasem skr.
Prawie si nie odzywa, gdy ja staraem si wiernie odda dialog midzy mn i Armat.
Czasem tylko zaciska pici. Potem je na powrt otwiera, prbujc jednoczenie
przekn lin. Ale to byo wszystko, na co go byo sta. Nie mia adnego pomysu na to, co
powinnimy w tej sytuacji zrobi.
Najmniejszego.
Burza rzek wreszcie. Stao si tak, jak mwiem. Czekalimy na burz, no to j
mamy.
Jebana ma wymamrotaem, gdy nie wiedziaem, co mam powiedzie, a
jednoczenie czuem, e musz sobie przekl, by nie straci rezonu. Gwniana sprawa!
Wanie przytakn Edmund.

***

O smej zaczo kropi. Postanowiem dotrzyma Edmundowi towarzystwa i ju po


dziewitej byem w ku. To bya prawdziwa burza z byskawicami i grzmotami, i to w tak
bliskiej, siejcej niepokj odlegoci. Odnosio si wraenie, jakby miaa si nigdy nie
skoczy.
S burze, ktre nie przechodz powiedzia Edmund. Pamitam, e w ngetrakten

takie byy. Grzmiao, byskao i diabe wie co jeszcze, przez dwanacie godzin bez przerwy.
Wtedy rzeczywicie czowiek czuje si may i bezbronny.
Jak twoja forma? spytaem, by ju nie rozmawia o burzy. Ta bya wystarczajco
straszna i bez naszych komentarzy.
Chyba lepiej odpar Edmund po kilku udanych prbach przeknicia liny. Od
jutra znw jestem na chodzie.
Po dziesiciu minutach spa jak zabity. Zgasiem wiato. Leaem, suchajc, jak
krople deszczu uderzaj o dach. Syszaem te grzmoty. Te zwiastoway co rusz pojawiajce
si na niebie byskawice. Odstp czasowy midzy byskiem a hukiem wynosi pitnacie do
trzydziestu sekund. Moe Edmund mia racj.
I e ta burza wisiaa i krya wok nas?
A czowiek czu si wobec niej maleki.
Musiaem zasn, bo tu po dwunastej co wyrwao mnie ze snu. Ju nie padao, za to
wiao przeraliwie. Syszaem, jak Henry na dole wcza magnetofon. Mgbym przysic, e
z kim rozmawia.
ko Edmunda byo puste.

Rozdzia 14
Ciao znalaz Lasse Krzywa Gba i to on przez dwa kolejne dni pojawia si na
pierwszej stronie Kurrena. Jego rodzice mieli may domek letniskowy w Sjlycke i wanie
tam Krzywa Gba spdza wiksz cz lata. Jego odwiecznym marzeniem byo zosta
zawodowym kolarzem. Takim jak Harry Snell. Albo Ove Adamsson6. Z racji swojego
wygldu nie mg zosta ani amantem filmowym, ani muzykiem, lecz nic nie stao na
przeszkodzie, by zosta niedocignionym mistrzem w jedzie na rowerze. Od kilku sezonw
by w miejskiej reprezentacji juniorw i mona byo si spodziewa, e za rok lub dwa zrobi
krok naprzd i przejdzie do seniorw. Nadzieja olimpijska, jak si zwyko mawia w argonie
sportowym. Krzywa Gba dysponowa odpowiednimi warunkami, w to nie wtpi nikt, kto
cho troch siedzia w temacie. Nikt nie myla inaczej.
Ambicja nakazywaa Krzywej Gbie wykorzysta te letnie dni na trening. Wczenie
rano, bo o sidmej, codziennie wyciga z szopy swoj kolarzwk i robi szos pidziesit,
szedziesit kilometrw.
Albo nawet osiemdziesit, albo dziewidziesit, jeli by w dobrej formie, tak jak
choby dzisiaj. Zazwyczaj stroni od tych wyboistych, wirowych tras lenych, obawiajc si
wywrotki czy przedziurawienia opony.
Ale nie tego ranka. Prawdopodobnie szuka urozmaicenia, bo i takie odcinki zdarzay
si na zawodach w tamtych czasach. We wczesnych latach szedziesitych. Jadc przez las,
kierowa si na wschd w stron posesji Levisw. Podr okazaa si wyjtkowo krtka.
Krtka i potwornie wstrzsajca, jak to pniej Lasse Krzywa Gba okreli na amach
Kurrena.
Po zaledwie kilku kilometrach pedaowania dojeda do krtej drogi obok naszego i
Lundinw parkingu. Ile si w nogach. Mocno pochylony nad kierownic. Zauwaa, e stoj
tam dwa pojazdy. Czarny volkswagen i czerwone volvo PV 1800.
Wanie ten drugi samochd powoduje, e z caej siy naciska na hamulec, tak i tylko
cud sprawia, e nie przelatuje nad kierownic.
Lewe przednie drzwi s otwarte, a pod nimi ley twarz do ziemi ciao. Mczyzna w
czarnych, wskich butach, jasnych spodniach z elany i biaej koszuli z krtkimi rkawami. To
widzi Krzywa Gba, kiedy zawraca rower i dostaje si z powrotem na niewielkie wzniesienie.

Harry Snell, Ove Adamsson kolarze szwedzcy.

Na siedzeniu kierowcy pasiasta marynarka. Co prawda mczyzna ley na brzuchu, lecz


jakby skulony, ramiona dziwnie wysunite do przodu. Krzywa Gba powtarza w kko
reporterom i fotografom, e wanie po tych ramionach zrozumia.
Zrozumia, e co byo nie tak. ywy czowiek nie leaby w ten sposb. Wida to od
razu, o ile ma si rozum i oczy na swoim miejscu, a te pono Krzywa Gba mia tamtego
ranka.
Jest dopiero kwadrans po szstej. Czujnie i ostronie prowadzi swoj kolarzwk w to
przeraajce miejsce.
Dopiero teraz widzi wszystko dokadnie.
Widzi ogromn dziur w gowie mczyzny. Wszdzie mnstwo krwi. We wosach, na
koszuli, dookoa na trawie.
Nie wie, kto to jest, gdy naturalnie nie ma odwagi chwyci ciaa i go obrci. Zreszt
tego nawet nie wolno robi. To policja jest od tego, by obraca martwe ciaa, a nie Lasse
Krzywa Gba.
Nie, to nie Krzywa Gba identyfikuje ciao lece na parkingu, czynimy to my. Henry,
Edmund i ja, bo wanie do nas podbiega, krzyczc wniebogosy.
To wanie my biegniemy z nim z powrotem ciek w gr i to my otaczamy
pkolem Bertila Berr Armat Albertssona, nie bdc w stanie wydusi z siebie
jakiegokolwiek sowa.
aden z nas. Caa nasza trjka wie, e na ziemi ley Berra Armata, ale nikt nie
zdobywa si na najmniejszy komentarz. Totalna cisza.
Lasse Krzywa Gba te milczy. Przez p minuty czterech ludzi stoi i wpatruje si w
pitego, ktry czowiekiem ju nie jest, i jest to najdusze p minuty w naszym yciu.
Potem patrz na zegarek i widz, e jest za pi wp do sidmej. Jest poranek
dziesitego lipca. A wic Potworno staa si faktem.
Kiedy Lasse Krzywa Gba zostawi nas, by zadzwoni od Lundinw na policj,
pozostaa jedna rzecz, ktr musiaem sprawdzi, mimo e gow miaem pust jak
wydmuszka. Udao mi si zapa kontakt wzrokowy z Henrym. Ustami formuowa wyraz:
Ewa, rzucajc spojrzenie w kierunku Genezaret. Nie wiem dlaczego, ale czuem, e nie
powinienem miesza w to Edmunda. To wszystko musiao zosta midzy mn a moim
bratem. To, co si dziao.
Wydawao mi si, e Henry zrozumia to moje niewypowiedziane na gos pytanie, ale
nie odpowiedzia na nie. Skin tylko lekko gow i zapali lucky strikea.
Westchnem i oparem si o Edmunda. Ten sta i dygota z zimna. A tak poza tym to

jego przepowiednia sprawdzia si.


W nocy dopada mnie angina.

Rozdzia 15
Pierwszy wz policyjny nadjecha, gdy bylimy jeszcze na parkingu. Stalimy w
towarzystwie Krzywej Gby, Gladys Lundin oraz modszej od niej o jakie trzydzieci lat
kobiety, ktra niemal bya jej wiern kopi. Tylko troch drobniejsz i bardziej blad. Nie
miaa lasek, za to odpalaa papierosa od papierosa, a jej piersi prawie zasaniay ppek.
Bywa i tak brzmia pierwszy komentarz Gladys. Cae szczcie, e moich
chopw nie ma w domu, inaczej wpadliby tu gliniarze i ich zgarnli.
Poza tym nie byo wicej komentarzy. Berra Armata cay czas lea w tym gruzie, nikt
nie przejawia chci, by mu si uwaniej przyjrze. Stalimy w lunym pkolu, plecami do
Potwornoci. Wtedy wyoni si biao-czarny amazon z trzema umundurowanymi
policjantami i jednym w cywilu. Spisali nasze nazwiska i poszlimy do domu, by czeka tam
na dalszy rozwj wypadkw.
Psiama! przekl Edmund, kiedy weszlimy do naszego pokoju. Tylko tyle
mog powiedzie. Psiama!
Poczuem, e robi mi si niedobrze. Przez moment zastanawiaem si, czy nie pj do
lasu i nie woy sobie palca do garda, jednak stopniowo mdoci zaczy si cofa.
Przymknem oczy w nadziei, e uda mi si przespa godzin lub dwie, ale chyba
oszukiwaem samego siebie. Syszaem, jak pitro niej Henry zasiad do Facitena. Dziwne,
e akurat teraz zacz to robi. Jednak po paru minutach stukanie nagle ucicho.
Erik zacz Edmund.
Tak?
Nie gadajmy ju o tym. Ju nie wyrabiam.
All right odparem. Moe rzeczywicie lepiej da sobie luz.
On nie yje cign wtek Edmund. Kumasz, e tego gada nie ma ju wrd nas?
Tak odpowiedziaem. Armata nie yje.

***

Oficer ledczy zjawi si o dziewitej. Nazywa si Lindstrm. Mia na sobie biay


garnitur i much i gdyby nie to, e nosi czarne, zaczesane do tyu wosy, mona byoby go
wzi za Ture Sventona.

Przywita si z nami po kolei. ciskajc kad kolejn do, przedstawia si jako


oficer ledczy Verner Lindstrm, i tak trzy razy.
Zajedao od niego troch wod kolosk. Mwi bardzo powoli, jakby analizowa
kade wymawiane sowo. Tak jakby faktycznie stara si odrzuci wszystkie niepotrzebne
wyrazy, nim powiedzia to, co chcia powiedzie. Wydaje mi si, e wzbudza tym zaufanie i
dawa do zrozumienia, e on nie z tych, co artuj.
Zacz oczywicie od Henryego. Zamknli si w kuchni, a my w tym czasie azilimy
wok domu. Widzielimy, jak siedzieli przy nakrytym kraciast cerat stole. Wygldali
prawie jak szachici.
Nie bardzo wiedzielimy, co ze sob zrobi, wic przeszlimy si na parking
sprawdzi, co si tam dzieje.
A tam stay ju cztery kolejne samochody. Bya te wstga i to-czarne tablice
sygnalizujce, e bada si tu miejsce zbrodni i zakazuje wchodzenia osobom
nieupowanionym. Edmund stara si wyjani tgiemu policjantowi, e to my znalelimy
ciao my, jeli si pominie Krzyw Gb ale nic to nie dao. To nie byo miejsce dla nas.
Zdyem tylko zauway, e ciaa Armaty ju tam nie byo, a w miejscu, w ktrym lea,
pojawi si wykonany bia grub kred obrys. Zauwayem take kilku mczyzn w
zielonych kombinezonach penetrujcych wntrze oraz obszar dookoa czerwonego volva.
Mieli cienkie rkawiczki, pincety i lupy. Ju samo to byo tak nierzeczywiste, e musiaem
uszczypn si w rami, by si upewni, czy przypadkiem nie jest to sen. Edmund chyba to
zauway, bo kiwn pospnie gow.
To ci nie pomoe powiedzia. Jeli mylisz, e to sen, to si grubo mylisz.
Jeszcze kilka osb azio dookoa ogrodzenia, w kadym razie tumw nie byo.
Widziaem Krzyw Gb z ojcem, tych starych Levisw oraz kilka osb z Sjlycke. Byo
jeszcze kilku reporterw i fotograf.
Ale jak ju wspomniaem, tumw nie byo. Pomylaem, e wiat si jeszcze nie
dowiedzia o tym, e legenda piki rcznej Armata Albertsson nie yje. Tak jakby nic si nie
wydarzyo. Nagle zimny prysznic. Wok Killera Henryego te bya rozcignita tama
policyjna i rozstawione tablice; przez moje ciao przeszed taki dreszcz, e zaczem si
trz.
Ju wiedziaem, e to na pewno nie by sen.
Kiedy wrcilimy do Genezaret, Henry by ju po przesuchaniu. Teraz na nas przysza
kolej, by usi w kuchni ze ledczym Lindstrmem.
Zanim si tam udalimy, przypomniaem sobie, jak jeszcze niecae dwadziecia cztery

godziny temu rozmawiaem z Armat przed domem.


Tylko co sprawdz powiedziaem do Edmunda i opuciem go na kilka sekund.
Byo tak, jak mylaem. Po linie Armaty nie byo ju ladu.

***

Jak wiecie, mia tu miejsce powany wypadek rozpocz ledczy. Dla mnie
najwaniejsze jest to, bycie mwili prawd, wtedy zo wszystko w jedn cao. adnego
spekulowania. adnych kamstw. Zrozumiano?
Pokiwalimy gowami na znak, e go rozumiemy.
Podajcie mi wasze nazwiska.
Podalimy, kady swoje.
Tylko latem tu mieszkacie?
Tak odpowiedziaem.
Razem z Henrym Wassmanem, czyli twoim bratem?
Tak.
O ktrej poszlicie wczoraj spa?
Edmund powiedzia, e w ku by ju o wp do dziewitej, bo mia angin. Ja z
kolei powiedziaem, e poszedem spa jakie p godziny pniej.
ledczy Lindstrm nie mia przy sobie dyktafonu, ale wszystko, co mwilimy,
skrztnie odnotowywa. Niebieskim pirem w lecym przed nim na stole zeszycie. w
zeszyt oplt ramieniem, tak e nie wida byo, co pisze. Rzucao si w oczy, e nie pierwszy
raz kogo przesuchuje, a ja czuem, e mam wobec niego coraz wikszy respekt.
A o ktrej mniej wicej zasnlicie?
Od razu wyjani Edmund.
Zawahaem si.
Myl, e gdzie koo dziesitej.
A moe ktry z was obudzi si w rodku nocy?
Czoo Edmunda momentalnie si zmarszczyo. Pozwoliem mu si najpierw
wypowiedzie.
Raz wyszedem za potrzeb powiedzia.
O ktrej godzinie?
Nie mam pojcia odpar Edmund. Na pewno byo jeszcze ciemno.

I nie byo nic, co mogoby wzbudzi twj niepokj?


Nic odpowiedzia Edmund.
A padao?
Nie odpar po chwili namysu. Nie padao.
ledczy Lindstrm zanotowa.
A ty? zwrci si teraz do mnie. Ty si nie zbudzie?
Nie odparem. O ile pamitam, to nie.
Nawet raz?
Nawet raz.
Czy twj brat by wczoraj wieczorem w domu?
Nie wiem. W kadym razie nie byo go, zanim zasnem.
Jeszcze raz zwrci si do Edmunda.
Jak mylisz, czy Henry by domu, kiedy wyszede za potrzeb.
Nie mam pojcia.
Nie patrzye, czy pali si wiato?
Chyba byo zgaszone. Niech ledczy zapyta Henryego, kiedy wrci do domu.
Lindstrm nic nie powiedzia, tylko przerzuci wzrok na mnie.
I nic innego, o czym wedug ciebie powinnimy wiedzie? Nic.
Zanotowa co w zeszycie.
Opowiedzcie, co wydarzyo si dzisiaj rano.
Na przemian z Edmundem opowiadalimy o tym, jak obudzi nas dobiegajcy z
podwrka krzyk Krzywej Gby. O tym, jak razem z Henrym popdzilimy na parking, by
zobaczy, co tam si stao. O tym, jak stalimy tam, podczas gdy Krzywa Gba stara si
dodzwoni od Lundinw na policj.
Wiedzielicie, kto tam ley? spyta Lindstrm.
Spojrzelimy si na siebie z Edmundem.
Tak odparem. Berra Armata Albertsson.
Lindstrm pokiwa gow.
Ju wtedy, gdy go zobaczylicie?
Tak.
No dobrze, lecz skd wiedzielicie, czyje to ciao?
No bo nieraz go widzielimy powiedzia Edmund.
Tak, a gdzie?
To tu, to tam odrzek Edmund. Choby w parku Lacka.

By te w gazecie dodaem. W Kurrenie.


Lindstrm poprawi much i zanotowa. Opar si o krzeso i zastanawia kilka sekund.
Nie by tu nigdy u was?
Armata Albertsson? upewni si Edmund. Nie, nigdy go u nas nie byo.
Nigdy potwierdziem. Przynajmniej wtedy, kiedy ja tu byem.
Jak ci si wydaje, twj brat mg si z nim zna?
Nie sdz powiedziaem. Na pewno si nie znali.
Nie krci si tu wczeniej po okolicy? Moe by w Sjlycke czy w ogle w
okolicach Mckeln.
Obaj si zawahalimy.
Nie powiedzia Edmund
Nie potwierdziem.
Lindstrm wycign z kieszeni fiolk bronzolu, leku od blu garda, i wyj z niej
dwie tabletki. Przez kilka sekund way je w doni, zanim wrzuci jednym wytrenowanym
ruchem do ust.
Jestecie pewni, e nigdy nie widzielicie tu Bertila Albertssona?
Pewni to mao powiedziane oznajmi Edmund.
Tylko tam, w parku Lacka powiedziaem.
adnych podejrzanych dwikw tej nocy?
Pokrcilimy przeczco gowami. ledczy Lindstrm ssa w zamyleniu tabletki
bronzolu.
Skoro tak mwicie powiedzia.
Po chwili przesuchanie dobiego koca.

***

Nasi ojcowie przyjechali dwunastk do sbro, potem wsiedli do tej takswki


Laxmana.
Nie moecie tu zosta zakomunikowa mj ojciec.
Pod adnym pozorem doda ojciec Edmunda.
Nie denerwujcie si uspokaja ich Henry.
Ojciec Edmunda wyj chustk do nosa wielkoci namiotu i otar ni twarz i szyj.
Nie denerwujcie si?! wrzasn. Do stu tysicy diabw, jak mamy si nie

denerwowa?! Przecie sto metrw dalej doszo do zabjstwa! Dobrze si czujesz?


Spojrza na Henryego wybauszonymi oczami.
Czy nic mu nie dolega? zwrci si do mojego ojca, jako e Henry milcza.
Musicie pojecha do miasta powtrzy ojciec. Nie ma innego wyjcia. To
niesychane, co podobnego nigdy si tu nie wydarzyo.
Henry zapali lucky strikea i wsta od stou.
Rbcie, co chcecie z chopakami owiadczy. Ja w kadym razie zostaj.
Pewnie chcecie do domu, chopcy? spyta troch agodniejszym tonem ojciec
Edmunda. Jestem pewien, e chcecie jak najszybciej wrci do miasta, mam racj?
Popatrzyem na Edmunda. On na mnie.
Nigdy w yciu powiedzia Edmund.
Niesamowite powtrzy mj ojciec. Brak mi sw.
A morderca na wolnoci rzuci pan Wester.

***

Zostali na noc, a nastpnego dnia zabrali nas do miasta. Obiecali nam jednak, e
nazajutrz bdziemy mogli wrci do Genezaret, o ile znw nie dojdzie do jakiej zbrodni w
okolicach Mckeln. Edmund pojecha do siebie, a my z ojcem pojechalimy do mamy do
szpitala. Spdzilimy tam godzin. Miaa umyte i uoone wosy, poza tym chyba bya w
takim stanie jak ostatnio. A moe tylko jeszcze bardziej blada. Przez cay ten czas
rozmawialimy o zabjstwie Armaty Albertssona. Gazety powicay temu zdarzeniu cae
szpalty. Cho tak naprawd tylko rodzice o tym rozmawiali. Ja prawie si nie odzywaem,
tylko czasem daem gow znak, e si z nimi zgadzam. Nie przyszy jeszcze wyniki ostatnich
bada lekarskich, wic nie byo specjalnie o czym rozmawia. Tak si przedstawiay sprawy.
Zanim opucilimy szpital, matka chwycia mnie za rk i przez chwil trzymaa j w
swoich doniach. Patrzya na mnie z gbok powag w oczach i wiedziaem ju, e znw
bdzie chciaa przekaza mi jak mdro yciow.
Ale tego nie zrobia.
Uwaaj na siebie, mj synku powiedziaa za to. Uwaaj na siebie, na Edmunda
te.
Do domu pojechalimy semk. T noc spdziem na Sportowej. Nastpnego dnia,
czyli w sobot, przyjecha Henry i zabra mnie i Edmunda z powrotem do Genezaret.

Rozdzia 16
Mimo e bylimy w centrum wydarze, to dopiero z Kurrena i Gazety Regionalnej
dowiedzielimy si o postpach policji w sprawie morderstwa. Komendant Eimestrand ju
pierwszego dnia da do zrozumienia, e lada dzie odnajd sprawc, wic nie trzeba wzywa
sub kryminalnych ze stolicy. Twierdzi, e ma absolutne zaufanie do ledczego Lindstrma i
jego sposobw dziaania, niemniej by otwarty na wszystkie wskazwki napywajce ze
rodowiska detektywistycznego. Wane byo oczywicie, aby wszyscy pomagali w
rozwizaniu tego krwawego dramatu, ktry wstrzsn ca okolic oraz szwedzkim wiatem
sportowym.
Druyna narodowa dostaa cios w splot soneczny, jak si wyrazi w Gazecie
Regionalnej kto piszcy pod pseudonimem Bejman.
W sobot policja nie potrafia wskaza sprawcy. Mwio si, e sprawdza rne tropy i
e za wczenie na to, by moga skierowa podejrzenia na konkretn osob.
Moe byo to dzieo jakiego szaleca? A moe to jeszcze kto inny si za tym kry?
Z informacji zamieszczonych w gazetach wynikao, e Bertil Armata Albertsson
spotka swego zabjc gdzie midzy dwunast a drug w nocy ze rody na czwartek.
Prawdopodobnie zosta zaatakowany w chwili, gdy wysiada z samochodu, ktry wanie
zaparkowa na tym niewielkim parkingu, gdzie go pniej znaleziono przy wskiej i
kamienistej drodze lenej czcej teren domkw rekreacyjnych Sjlycke z kpieliskiem
Wieprzowa Skaka nad jeziorem Mckeln. Jak spraw chcia zaatwi w tym miejscu i o tej
porze Albertsson, pozostawao gbok tajemnic. Przesuchania ludzi, ktrzy znali ofiar, na
przykad jego narzeczonej Ewy Kaludis, nie ujawniy niczego, co mogoby rzuci wiato na
to, co si wydarzyo.
Jeli chodzi o sam akt morderstwa, to zabjca posuy si tak zwanym tpym
narzdziem, najprawdopodobniej jakim wikszym motkiem. Wystarczy jeden cios. W
gow Albertssona, w grn jej cz. Motek przeszed przez ko ciemieniow a do mzgu.
mier nastpia natychmiast.
Prosto w twarz powiedzia Edmund i odoy Kurrena. Idziemy do wody?
Niemal od samego pocztku zawarlimy z Edmundem pewne porozumienie. Cichy
ukad, e nie bdziemy gada o morderstwie. W kadym razie nie wicej, ni wymagaa
sytuacja. Oczywicie obaj o tym rozmylalimy, cae to wydarzenie przysonio nam inne
sprawy. Potworno opanowaa kady obszar naszej podwiadomoci. Jednak cige

rozmawianie o tym byoby po prostu ponad nasze siy.


Zdecydowanie. Byo to na tyle oczywiste, e nie trzeba byo tego gono mwi.
Jedna z tych rzeczy, ktre si same ustaliy. Taki cichy ukad niewymagajcy sw.
Mylc o nim, stwierdzaem, e by on tak samo naturalny jak i dziwny. Mimo e
przebywalimy ze sob zaledwie kilka miesicy, odnosilimy wraenie, jakbymy znali si
cae ycie. Jakbymy co najmniej byli bliniakami, bo i tak zdarzyo mi si kiedy pomyle.
Cho jeli chodzi o Ew Kaludis, to byo troch inaczej. J musielimy czasem
umieci w porzdku dnia, co akurat wydawao si oczywiste.
Zastanawiam si... zacz Edmund. Zastanawiam si, jak wytumaczya si
policji z tego podbitego oka?
Niezbyt dobrze si teraz czuje powiedziaem.
Musi si czu samotna odrzek Edmund. Bez Henryego i w ogle. Bo chyba nie
sdzisz, e si spotykaj?
Nic nie myl na ten temat odpowiedziaem.
Jednak myl, by j odwiedzi, ju wtedy zaczynaa kiekowa w mojej gowie. W
Edmunda pewnie te.

***

ledczy Lindstrm zjawi si po raz kolejny w niedziel. By u nas gra godzin,


jednak zdy porozmawia z ca nasz trjk. Po kolei. Tym razem ja i Edmund zostalimy
rozdzieleni.
Chodzi mi tylko o par szczegw oznajmi, gdy nadesza moja kolej.
Szczegw? zdziwiem si.
Szczegw powtrzy Lindstrm. Moe nie s one a tak istotne, jednak to
dziki nim dochodzi si do sedna.
ycie pokae powiedziaem.
Na chwil zmarszczy czoo. Przeoy kartk w zeszycie i parokrotnie postuka
dugopisem.
Czy macie tu duo narzdzi?
Narzdzi?
Piy, siekiery, motki i takie inne.
Bo ja wiem powiedziaem. Co by si znalazo.

Szczeglnie interesuj mnie wiksze motki, kilofy.


Aha...
Macie tu takie rzeczy?
Zaczem si zastanawia.
Jeden motek jest na pewno w szufladzie z narzdziami powiedziaem. Ale ten
jest akurat may.
Czy to ten?
Wycign motek, ktry chowa pod stoem. Rozpoznaem go byskawicznie.
Tak.
Jeste pewien?
Przyjrzaem mu si uwaniej.
Tak, to ten. Uywalimy go, kiedy budowalimy pomost, poznaj go.
Twoje szczcie powiedzia Lindstrm. To, co mwisz, zgadza si z tym, co
powiedzia twj kolega.
Nie odpowiedziaem.
Nie macie jakiego wikszego?
Owszem odpowiedziaem. Z tego, co pamitam, to mamy w szopie taki kilof.
Naprawd? Lindstrm wyglda na zaskoczonego. Moe pjdziemy go
zobaczy?
Zaprowadziem go do rozwalajcej si szopy stojcej obok wychodka. Zdjem skobel
i spojrzaem na stos gratw.
Nie wiem, gdzie dokadnie ley.
Przeszukiwaem cae pomieszczenie.
Nie moesz go znale? dopytywa si Lindstrm.
Wyj fiolk z bronzolem i kiwa si z pit na palce.
Na to wyglda.
Zreszt to nie ma znaczenia. Pewnie wcale go tu nie ma. Twj brat te go tu szuka i
nie znalaz. Nie przychodzi ci do gowy, gdzie ewentualnie mgby jeszcze by?
Wyszedem z szopy i otrzepaem si z kurzu.
Nie odpowiedziaem. Naprawd nie.
Moe pamitasz, kiedy go ostatni raz widziae?
Wzruszyem ramionami.
Niezbyt. Moliwe, e jakie par tygodni temu.
Nie uywalicie go, kiedy budowalicie pomost?

Nie.
Wrcilimy do kuchni.
Druga rzecz powiedzia Lindstrm po tym, jak skoczy co notowa. Druga
rzecz ma zwizek z niejak Ew Kaludis.
Tak?
Znasz j?
Bya u nas w szkole na zastpstwie powiedziaem. W maju i czerwcu. Ale tylko
na kilku przedmiotach, kiedy prowadzca je nauczycielka zamaa nog.
Lindstrm pokiwa gow.
Dobr bya nauczycielk?
Raczej tak. Na pewno tak.
Wiesz, e spotykaa si z Bertilem Albertssonem?
Tak.
Widziae j moe tego lata?
Nie odpowiedziaem. Moment... tak. Raz w parku Lacka.
W parku Lacka?
Tak.
Tylko tam?
Tak.
Moe jeszcze gdzie?
Nie.
Jeste pewien?
Po chwili namysu odpowiedziaem:
Przynajmniej na tyle, na ile jestem sobie teraz w stanie przypomnie.
Lindstrm milcza przez kilka sekund, nic nie zapisywa.
Zdaje si, e jeszcze raz bd musia tu zawita powiedzia. Jeeli znajdziesz ten
kilof, wolabym, aby da mi o tym zna.
Na pewno to zrobi obiecaem.
Ucisnlimy sobie rce, potem poszed.

***

Kiedy w czwartej klasie Balthazar Lindblom zsika si w majtki. Stao si to na lekcji

religii u Brytwy, na ktrego woalimy Brzytwa, bo by wyjtkowo ostry. I nieprzekupny.


Nie warto byo podskakiwa czy postpowa inaczej, ni sobie yczy.
Sam incydent zdarzy si w chwili, gdy do koca lekcji zostao niewiele ponad
dziesi minut, a poniewa wszyscy siedzielimy cicho nad ksikami, natychmiast
usyszelimy, e pod awk Balthazara co leje si strumieniem.
Brzytwa te.
Co to ma by? wrzasn. Co ty wyprawiasz, ole jeden.
Balthazar, nim odpowiedzia, zdy si ju cay zmoczy. Kaua na pododze
przerodzia si w cakiem spore bajoro, a my, siedzcy najbliej, musielimy unie nogi do
gry.
Przecie profesor sam powiedzia broni si Balthazar.
e co? pieni si Brzytwa. Jak mam to rozumie?
Profesor powiedzia, e za potrzeb mona pj dopiero w czasie przerwy. Wic po
co miaem prosi teraz o pozwolenie na wyjcie?
Tylko raz zdarzyo si, e Brzytwa zakoczy lekcj dziesi minut przed dzwonkiem
na przerw.
A Balthazar Lindblom to jedyna osoba, jak znam, ktrej udao si zosta w pewnym
sensie bohaterem, choby na krtko, tylko dlatego, e si posika.
Z czasem nie samo zdarzenie, ale komentarz Brzytwy wry mi si w pami. To, co
powiedzia, zanim pozwoli nam wybiec na boisko.
I susznie. Postpie jak najbardziej waciwie, chopcze.
Przypomniaem sobie Brzytw, kiedy ledczy Lindstrm ju wyjecha z Genezaret w
tamto niedzielne popoudnie. Nie to, eby ci dwaj byli a tak do siebie podobni, czy to w
zachowaniu, czy w wygldzie, a jednak mieli jedn cech wspln. Co nieprzekupnego,
pomylaem. Co, czego nie byo sensu zmienia albo si temu przeciwstawia.
Nie wiedziaem tylko, czy to dobrze, czy le.

***

Szczerze mwic, po raz pierwszy tego lata Britt Laxman zwrcia na nas uwag. Na
Edmunda i na mnie. Tamtego poniedziakowego przedpoudnia, kiedy weszlimy do sklepu w
sbro, uruchamiajc drzwiami wiszcy nad nimi dzwonek.
Waciwie pierwszy i ostatni raz.

Ach, witam, witam! zawoaa, pokazujc wszystkie szesnacie przednich zbw i


przestajc nagle zupenie przejmowa si siw starsz pani stojc przy ladzie, ktra nie
moga si na nic zdecydowa. Co u was? Jak leci?
Przynajmniej znaa ju nasze imiona. Spojrzaem na Edmunda. Rozejrzaem si po
sklepie. Tok jak nigdy wczeniej. Dotaro do mnie, e Britt Laxman nie bya jedyn osob,
ktra wiedziaa, kim jestemy. Zrozumiaem te, e niektrzy nie byli tam tylko po to, by co
kupi. To, e nagle zrobio si cicho i wszystkim przyrosy jzyki do podniebienia, miao
jaki zwizek z naszym przybyciem, byo to jasne jak soce. Z jednej strony schlebiao, z
drugiej byo wrogie. Myl, e Edmund te tak to odczu.
Trzy sekundy, nie wicej, ale wystarczyo. Popatrzelimy na siebie i zrozumielimy.
Po chwili stary major Casselmiolke odchrzkn i wrci do dyskusji z Moppe Nilssonem
przy stoisku z wdlinami.
lad! zagrzmia tym swoim silnym wojskowym gosem. Musi by chyba jaki
trop! Jakie lady, do licha! Teraz czekaj na analizy! We pod uwag, e nastpi duy
postp w nauce!
A mnie si tam inaczej wydaje odpar leniwie Moppe, grzebic w serdelkach
palcami, ktre take wyglday jak serdelki. Niech ten zbrodniarz Bogu dzikuje za deszcz.
Deszcz? zdziwi si Casselmiolke. Bogu?
Tak jakby sysza te sowa pierwszy raz w yciu.
Deszcz, ktry spad midzy czwart a pit rano wyjani Moppe. Mwi si, e
spuka wszystkie lady. Pisali o tym w sobot w Aftonbladet.
Aftonbladet? zdziwi si Casselmiolke. Nie miaem jej w rkach! Ma pani
moe jeszcze jeden egzemplarz?
Niestety! zawoaa przez cay sklep Britt Laxman. To, co miaam, zostao
wykupione w p godziny!
Potem odwrcia si do nas, znw si szczerzc i wybauszajc oczy.
Czego sobie yczycie? spytaa. Jak leci?
Sprawunki z listy wymienialimy najszybciej, jak potrafilimy. Gdy skoczylimy, nie
daa nam jednak szybko odej od kasy.
Jak mylicie? szepna tak, aby wikszo nie syszaa. Kto to zrobi?
Edmund spojrza na mnie.
Jaki szaleniec odpar po chwili. Jaki pomyleniec, ktry uciek z wariatkowa.
Czy to nie jasne jak soce?

***

Pniej rwnie trzymalimy si tej wersji. Wersji z szalecem. Kiedy ludzie pytali
nas o zdanie, a zdarzyo si to raz czy dwa, Bg raczy wiedzie w kocu widzielimy ciao,
mieszkalimy tak blisko, musielimy w nocy co sysze i tak dalej wwczas zawsze
powoywalimy si na teori zwizan z szalecem. e ten, kto zabi Armat Albertssona,
musia by chory psychicznie. Bez dwch zda. Nic innego nie wchodzio w rachub.
Take teraz, kiedy stalimy ju na schodach u Laxmanow, wiedzielimy bez adnego
uzgadniania e to bdzie nasza odpowied na wszystkie pytania.
Szaleniec.
No bo kt by inny?

Rozdzia 17
Nocami znw nia mi si Ewa Kaludis. Czasem z sicami pod oczami, czasem bez.
Miaem wraenie, e Edmundowi te si nia, a kiedy go o to spytaem, przyzna si bez
owijania w bawen.
Oczywicie powiedzia. Jakby zadomowia si na stae. Britt Laxman odsunem
na boczny tor.
Britt Laxman? zdziwiem si. Chcesz powiedzie, e ona te ci si nia?
Bo ja wiem powiedzia Edmund. Waciwie to mi si nie nia, tylko j sobie
wyobraaem.
Zaczlimy si zastanawia, jak to moliwe, e dwie osoby maj taki sam sen.
Jakbymy obaj z Edmundem leeli w swoich kach i patrzyli na to samo zdjcie Ewy
Kaludis. Jakbymy obaj siedzieli w kinie i gapili si na ten sami film.
Nie byo nic, co by temu przeczyo. Temu, e nastpia reglamentacja w fabryce snw
i e po prostu nie byo ju snw, ktre niyby si tylko jednej osobie.
Edmund nie zgadza si ze mn.
A tak chytra to ona nie moe by, ta fabryka snw twierdzi. To tylko w naszym
pokrconym wiecie czowiek musi czasem skpi. Czy ju nawet snw nie mona mie tylko
dla siebie?
Wasny sen dla kadego?
Miaem nadziej, e Edmund ma racj. Brzmiao to sprawiedliwie i demokratycznie,
tak jak to zwyk mwi Okularnik na wiedzy o spoeczestwie. Nigdy nie zastanawialimy si
nad tym, jak to si miao do koszmarw sennych.
Od czasu morderstwa Henry czciej ni dawniej przebywa w Genezaret, lecz nie
mona powiedzie, e sta si bardziej rozmowny. Pisa te mu si nie chciao. Przewanie
lea w ku i czyta to, co ju napisa, tak mi si przynajmniej wydawao. Czasem wybiera
si Killerem na krtsze przejadki, czasem bra d i wypuszcza si ni na jezioro. Ale
rzadko by poza domem duej ni godzin. W kadym razie we wtorek rano zakomunikowa,
e musi pojecha do rebro i e dugo go nie bdzie. Wyjecha tu po dwunastej. Z kolei my
z Edmundem postanowilimy da fiipperom z Wieprzowej Skaki jeszcze jedn szans.
Wanie dobijalimy do brzegu, gdy zza budynkw wyoni si mczyzna.
Wyglda na trzydzieci par, cho wosy mia do przerzedzone. Mia na sobie
nylonow koszul i okulary przeciwsoneczne, macha do nas rkoma, bymy si domylili,

e chce z nami rozmawia.


Popatrzylimy na siebie i wyszlimy na ld.
Lundberg przedstawi si, kiedy do niego podeszlimy. Rogga Lundberg.
Szukam Henryego Wassmana.
Powiedziaem, jak si nazywam, i poinformowaem, e Henryego nie ma w domu. I
e bardzo dugo go nie bdzie.
Aha odpar Rogga Lundberg. Jeste jego modszym bratem, zgadza si?
Nie podoba mi si. Od pierwszej chwili czuem, e Rogga Lundberg to nieprzyjaciel i
e lepiej pozby si go jak najprdzej. Moe to te okulary przeciwsoneczne demaskoway
jego zy charakter. Mimo e dzie by zamglony, nie kwapi si, by je zdj.
Bez wahania potwierdziem, e jestem bratem Henryego.
Sidmy i pogadajmy powiedzia Rogga Lundberg. Znam Henryego, fajnie
pozna jego brata. Jak si nazywa twj kolega?
Edmund Edmund sam si przedstawi.
Niechtnie usadowilimy si wok drewnianego stou. Rogga zapali papierosa.
Pracowaem troch z Henrym rzek po chwili. W Kurrenie. Te jako
freelancer.
Sowo freelancer stracio nagle cz swojego blasku.
Miay tu miejsce pewne wydarzenia. Wskaza znaczco na las i parking. Edmund i
ja nie dalimy nic po sobie pozna. Nie codziennie dochodzi do morderstwa w naszej
okolicy. Pewnie si domylacie, e pisz o tym. Jednemu pacz, drugiemu wesele. Pewnie
czytujecie Kurrena?
Nic nam nie wiadomo na ten temat powiedziaem.
Traf chcia, e mieszkamy nieopodal wtrci Edmund.
Naprawd? powiedzia Rogga Lundberg, a przez jego twarz przemkn umiech.
A mnie si wydaje, e Henry co tam mimo wszystko wie.
Co przez to rozumiesz? spytaem.
Nie odpowiedzia od razu. Zaoy rce za gow i z powrotem opar si o krzeso,
jakby si chcia opala w tych swoich przekltych okularach przeciwsonecznych. Mimo
zachmurzonego nieba. Zacign si dwa razy, nie wypuszczajc dymu.
A kiedy wrci?
Pno odpowiedziaem i nagle przypomniaem sobie rozmow z Armat
Albertssonem sprzed niemal tygodnia. Ta mi j bardzo przypominaa. Bya tak nieprzyjemna,
e a mi ciarki przeszy po plecach.

Moliwe, e nie zjawi si przed noc.


Brat czsto prowadzi takie nocne ycie?
Nie odpowiedziaem. Edmund zdj okulary przeciwsoneczne i zacz drapa si po
nosie. Wiedziaem, e bya to oznaka nerwowoci.
Suchajcie, co wam teraz powiem powiedzia o wiele powaniejszym tonem Rogga
Lundberg. Warto, bycie wiedzieli, w jaki sposb rozumuje policja. A przynajmniej eby to
Henry wiedzia. Dlatego chciaem z nim pogada.
Doprawdy? powiedziaem.
Wyrzuci za siebie niedopaek.
Nie ma w tym nic niezwykego powiedzia. Takie rezolutne gowy jak wasze nie
powinny mie problemu z utrafieniem w sedno. Przynajmniej jeli skojarzycie pewne fakty.
Nie odpowiedzielimy.
Armata Albertsson zosta znaleziony wyej, na parkingu. Nie byo tak? W ubiegym
tygodniu w nocy ze rody na czwartek?
Przytaknem niechtnie.
Kto uderzy go w momencie, gdy chcia wyj z samochodu. A zatem pierwszym
wnioskiem wysunitym przez policj bdzie to, e zamierza tam zaparkowa. Czy moecie
mi wyjani, po co?
Nie musicie odpowiada cign dalej Rogga Lundberg, gdy ani Edmund, ani ja
nie przejawialimy chci, by co powiedzie. To oczywiste. Musi by jaki konkretny
powd, eby chcie tam zaparkowa. Albo przyjecha do Ludinw, albo do was... Albo
albo, innej moliwoci nie widz. Uwaacie inaczej?
Moe si tam zatrzyma, bo chcia si zaatwi powiedzia Edmund.
A tam akurat sta jaki szaleniec dodaem.
Lundberga te uwagi nie przekonay.
Mog was zapewni, e policja od razu przyja hipotez, e Armata zajecha do was
albo do Lundinw... kiwn nieco nonszalancko gow w stron zabudowa Lundinw. I
e znalaz si kto, kto stan mu na przeszkodzie w dotarciu do nich. Albo do was. A kto to
by... Hmmm?
Znak zapytania, ktry nastpi po hmmm, sycha byo wyjtkowo wyranie, jednak
nie kwapilimy si z odpowiedzi. Ani ja, ani Edmund.
Policja oczywicie zaja si najpierw Lundinami, wiadomo, do witych nie nale.
Ale niestety niczego nie wykryli. Nie znaleli niczego, co by wiadczyo, e tamci mog by
w to wszystko zamieszani.

A skd ty m... m... moesz to wiedzie? spyta Edmund. T... t... ty jakie bzdury
wygadujesz.
Po raz pierwszy syszaem Edmunda jkajcego si. Rogga Lundberg o mao nie
wyszed z siebie, ale zaraz si opanowa. Potem wyda z siebie jaki pogardliwy dwik i
wyj kolejnego papierosa.
Wanie o tym musz porozmawia z Henrym powiedzia. Szkoda, e nie ma go
w domu. Niedobrze dla niego, e nie moemy teraz pogada.
RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE SI MIER po raz pierwszy
od duszego czasu przeszo mi przez myl.
Bd rad, gdy go ode mnie pozdrowicie. Powiedzcie mu, e tu byem, i przekacie,
co wam mwiem. Moecie mu te powiedzie, e co nieco wiem na temat jego romansw
z kobietami. A szczeglnie z jedn. Na pewno si domyli.
Podnis si i zapali papierosa. Sta niewzruszony i spoglda na nas przez chwil
spod tych ciemnych okularw. Potem wzruszy ramionami i poszed.
Siedzielimy jak dusz chwil, starajc si o nim zapomnie. Ale nie bardzo nam
to wychodzio.

***

Prawdopodobnie tamta rozmowa z Rogg Lundbergiem sprawia, e postanowilimy


ju w rod rozwiza problem Ewy Kaludis.
Kiedy wstalimy, Henry jeszcze spa. Nie sycha byo w nocy, kiedy wrci. Zanim
wyszlimy, zdyem zostawi informacj w kuchni na stole, e by tu kto, kto go szuka.
Wicej wolaem nie pisa. Pomylaem, e rozsdniej bdzie, jak mu wszystko
opowiemy po powrocie.
Tego dnia byo ciepo, ale wietrznie. Wyruszylimy rowerami wczesnym rankiem, ale
mniej wicej midzy Sjlycke a sbro Edmund zapa gum. Bylimy zmuszeni pj do
ludzi i spdzi godzin na podwrku Laxmanw z wiadrem wody, atkami i klejem
kauczukowym. Britt Laxman nie byo akurat w domu. Jako nie rozpaczalimy z tego
powodu. Wreszcie nastaa chwila, kiedy dtka znw nie przepuszczaa powietrza.
To, e jechalimy pod wiatr, spowodowao, e do miasta dojechalimy dopiero okoo
drugiej. Od Laxmanow zadzwonilimy do mojego ojca nawiasem mwic, nie by jeszcze w
szpitalu, cho mija drugi tydzie jego trzytygodniowego urlopu oznajmiajc, e zajdziemy

do niego na Sportow.
Kiedy przyszlimy, wanie zaczyna przyrzdza mielone z cebul.
Jak zwykle mczy si w kuchni, jednak to, co przyrzdzi, zjedlimy z duym
apetytem, co go zreszt bardzo ucieszyo.
Dobra, chopaki. Wkadajcie w siebie tyle, bycie pkli z przejedzenia, nigdy nie
wiadomo, kiedy si zje nastpnym razem.
wite sowa powiedzia Edmund.
Czy tam si ju troch uspokoio? zapyta ojciec.
Pokiwalimy twierdzco gowami. Pomylaem sobie, e gdybymy cho troch
wspomnieli o Henrym i Ewie Kaludis albo o Lundbergu, to z mety zamknby nas na klucz, a
o powrocie do Genezaret moglibymy zapomnie. Byo mi troch gupio, e nie podzielilimy
si z nim tymi wszystkimi informacjami, miaem jednak nadziej, e ju niedugo bdzie go
mona we wszystko wtajemniczy.
Tylko nie bardzo wiedziaem jak.
Dobrze, e chocia macie siebie nawzajem, chopaki powiedzia ojciec.
Nieszczcie dzielone na p to tylko poowa nieszczcia owiadczy Edmund.
Na deser dostalimy mus z rabarbaru. Ojciec spyta si, czy nie poszedbym z nim do
matki. Wyjaniem mu, e czeka nas jeszcze par spraw do zaatwienia.
Jako go to przekonao. Z domu wyszlimy wszyscy razem.
Ojciec wsiad do autobusu jadcego do rebro, a my pojechalimy do narzeczonej
zamordowanej gwiazdy piki rcznej.
Cho najpierw bilimy si z mylami przez dwie godziny.
Pierwsz spdzilimy w betonowej rurze, wypalajc cztery ritze, ktre kupilimy w
kiosku na stacji w Hallsbergu.
Drug przesiedzielimy na awce w parku obok remizy straackiej pidziesit metrw
od tej ceglanej willi stojcej przy ulicy Hamberga.
Na pocztku nie bardzo wiedzielimy, o czym mamy z Ew Kaludis rozmawia. Im
bliej byo do chwili, w ktrej mielimy stan z ni twarz w twarz, tym coraz bardziej
miky nam kolana. Mimo e przed sob nie chcielimy si do tego przyznawa, zauwayem,
e Edmund by co najmniej rwnie zdenerwowany jak ja.
Bo przecie Ewa Kaludis moga mie z tym co wsplnego. Wiedziaa o pewnych
sprawach, o ktrych istnieniu lepiej byoby nam, jej czternastoletnim adoratorom, nie
wiedzie.
Z drugiej strony mogo by tak, e potrzebowaa naszej pomocy. Dlatego

zdecydowalimy, e bdzie to dentelmeska odsiecz. Gdy si uwanie przyjrze, nie byo


nic, co by wiadczyo, e po zabjstwie kontaktowaa si z moim bratem do takich
przynajmniej wnioskw obaj doszlimy, roztrzsajc ca t spraw na wszystkie moliwe
sposoby.
Jednak obaj nie doszlimy do wnioskw ostatecznych.
Z trzeciej strony, i to dodawao nam nieco odwagi, istniao due prawdopodobiestwo,
e mogo jej w ogle nie by w domu. Wtedy, zachowujc godno, moglimy uda si z
powrotem do Genezaret, nie wykonawszy zadania.
W kadym razie, kiedy zegar na wiey kocioa Emanuela wybi wp do szstej,
Edmund wzi gboki wdech.
Tylko nie to, do diaba! powiedzia. Idziemy zadzwoni do drzwi.
Tak te zrobilimy.

Rozdzia 18
Erik, Edmund! zawoaa Ewa Kaludis. Jak dobrze, e jestecie. To byo... a
zreszt, sama nie wiem.
Nie docierao jeszcze do nas, e bylimy w domu Ewy Kaludis. W tej wypasionej na
bysk ceglanej willi, w ktrej mieszkaa. Ona i Armata Berra, no tak, Armata Berra ju tam
nie mieszka, mimo to czuo si wyranie jego obecno. Na niektrych cianach wisiay
oprawione dyplomy, a na ogromnym regale w pokoju dziennym wystawiona bya wikszo
pucharw i proporcw, dowd, e by wybitnym sportowcem. Najwaniejsza rzecz
znajdowaa si nad telewizorem. Bardzo due zdjcie, na ktrym Armata Albertsson ciska
do Ingemarowi Johanssonowi. Obaj w krawatach, pozuj do zdjcia z umiechem
zdradzajcym obycie towarzyskie. Wida wyranie, e nie s to tylko kumple podajcy sobie
grab. Zrobio mi si niedobrze od tego widoku, szumiao mi w gowie.
A poza tym ju na pierwszy rzut oka byo wida, e Ew bardzo ucieszya nasza
wizyta. Tak jakby na ni czekaa. Gdy ju obejrzelimy wszystkie puchary, zaprowadzia nas
na ty domu, gdzie na powietrzu rozstawiony by st i cztery krzesa. Zaproponowaa, bymy
usiedli, i spytaa, czy nie mamy ochoty na sok i kawaek ciasta.
Przystalimy na t propozycj, wic z powrotem wesza do rodka.
Ale chaupa! skomentowa Edmund.
Hm mruknem.
Widziae Ingo?
Skinem gow. Siedzielimy w ciszy, wciskajc si w nagrzane socem oparcia z
pachncego, ciemnego drewna, i staralimy si dopasowa do otoczenia. Nie byo to wcale
takie proste. U nikogo z mojej klasy, u kogo byem z wizyt, nie byo tak jak tutaj. Na pewno.
Wic czulimy z Edmundem coraz wikszy cisk w odkach w oczekiwaniu na jej przyjcie
i czulimy si tacy mali. Ostronie zajrzaem przez okno balkonowe. To, co byo w rodku,
wygldao osobliwie. Dua przestrze podogi bez mebli. Zupenie bez sensu. Szklany stolik.
Drzewko w glinianej donicy. Dziwny obraz przedstawiajcy czerwone i biae trjkty i koa.
Naprawd, wszystko jakie cholernie osobliwe.
I nowe. Jakby tydzie temu zostao przywiezione z fabryki mebli. Spojrzaem na
Edmunda i przyszo mi do gowy, e chyba myli podobnie. Tu wszystko byo jakie inne.
Tak jakby Armata i Ewa Kaludis naleeli do innego sortu ludzi i poczuem, e zaczynam
traci rezon.

Tak jakby granica dzielca mnie od Ewy nagle znw bya nie do przejcia,
pomylaem sobie.
Tak jakby kiedy bya do przejcia.
Nie bardzo wiedziaem, o co mi chodzi, myli przylatyway i odlatyway. Chciaem
co powiedzie, ale ugryzem si w jzyk i zrozumiaem, e siedzenie tutaj i koncentrowanie
si na takich gupich mylach jest egocentryczne i aosne. Zwaszcza w obecnej sytuacji.
Wrcia Ewa, niosc tac z dzbanem, szklankami oraz talerzykiem z ciastem
czekoladowym.
Jak dobrze, e przyszlicie powtrzya raz jeszcze i usiada naprzeciwko nas. Tak
bardzo si martwiam... nie wiedziaam, co... powinnam zrobi.
Wci miaa na twarzy lady pici. Wok oka najwicej byo koloru tego, ale te
troch niebieskiego. Dolna warga wci wygldaa na spuchnit, no i wida byo szram.
Chcielimy... zacz Edmund. Chcielimy tylko... wpa na moment, skoro ju
jestemy w miecie.
I sprawdzi, co tam u ciebie dodaem.
Ewa wlaa nam tego soku.
To jest... zupenie tego nie rozumiem powiedziaa.
Zastanawiaem si, czego nie rozumiaa, ale si nie odezwaem.
Chcemy zoy wyrazy wspczucia powiedzia Edmund.
Ewa spojrzaa na Edmunda zaskoczona, jakby nie bardzo rozumiaa, co mia na myli.
Wspczucia? powtrzya za Edmundem. Tak, oczywicie.
Wycignem rk po kawaek ciasta. Zastanawiaem si, czy sama je upieka. A jeli
tak, to czy zrobia je przed czy po morderstwie. Byo cakiem wiee, lecz moliwe, e mieli
zamraark, wic tak naprawd nie wiadomo.
Widziaa si moe ostatnio z Henrym? spytaem.
Pokrcia przeczco gow.
Nie od... nie po tym jak...
Ach tak? powiedzia Edmund. Moe to i dobrze.
Ewa westchna gboko i po raz pierwszy dotaro do mnie, jak bardzo bya
zdenerwowana. Kiedy si jej uwaniej przyjrzaem, zauwayem, e oprcz tych tych i
niebieskich plam na twarzy miaa te mocno przekrwione oczy. Pomylaem, e musiaa duo
paka. I to prawdopodobnie niedawno.
Czy Henry wie? spytaa. Czy Henry wie, e tu jestecie?
Skde odpowiedzielimy z Edmundem jednoczenie.

Hm mrukna pod nosem Ewa Kaludis, a mnie byo ciko rozstrzygn, czy to
dobrze, czy le, e to nie Henry nas tu przysa.
Moe liczya, e mielimy jak wiadomo od niego, a moe i nie. Przez dusz
chwil jedlimy ciasto i pilimy sok.
Nie ukadao si midzy nami powiedziaa nagle. Midzy mn a Armat. Pewnie
to wam nie daje spokoju.
Moe troch rzek Edmund.
Nie odezwaem si. Za to zasznurowaem sobie but.
Pewnie i tak nie udaoby si nam uratowa tego zwizku, ale przecie nie musiao si
to koczy w ten sposb. Bardzo mi szkoda Henryego, to wszystko moja wina. Gdybym
tylko wiedziaa... nigdy nie przypuszczaam, nawet w najczarniejszych mylach...
Czowiek tak niewiele wie powiedziaem.
Jeden Bg wie, co kogo czeka doda Edmund.
Nie mog tego poj, e nie zauwayam, jaki Bertil by naprawd, zanim byo za
pno cigna dalej Ewa. e od razu nie uwiadomiam sobie, e to by bd. e zanim
poznaam twojego brata, nie pomylaam, w jakim tkwi bagnie. Boe jedyny, gdyby tak
mona byo odwrci bieg wydarze. Przestaa przez chwil mwi, zamiast tego dotykaa
palcami swojej spuchnitej wargi. A mimo to kochaam go kiedy. Gdyby tylko mona byo
ten jeden jedyny raz cofn wskazwki zegara.
Docierao do mnie, e teraz bardziej rozmawia ze sob ni z nami. Jej sowa nie byy
przeznaczone dla uszu czternastoletnich chopakw, dao si to zauway, i kiedy wanie o
tym pomylaem, poczuem, e troch al mi byo tego Armaty Albertssona. e sta midzy
tym dwojgiem.
Abstrahujc od tego, e ju nie y.
Bo co to za przyjemno, najpierw by kochanym przez tak kobiet jak Ewa Kaludis,
by potem budzc si ktrego ranka, odkry, e ju tak nie jest.
Mimo e ta myl zaprztaa mi gow tylko przez sekund, to jednak uwiadomiem
sobie, e bya jedn z niewielu istotnych myli, ktre ostatnio mi si nasuny.
Jedn z tych, ktre nie daj spokoju.
Czy lepiej by kochanym, a potem odrzuconym, czy lepiej w ogle nie naraa si na
takie sytuacje?
Sytuacja patowa, tak to si, o ile pamitam, nazywa.
Zupenie nie wiem, co robi powiedziaa Ewa Kaludis. Przepraszam, e tak
rozmawiam z wami, nie jestem do koca sob.

Rozumiemy odpar Edmund. Czasem tak jest, e czowiek tkwi po uszy w bagnie
i nie wie, jak z niego wyj.
Ewa nic nie powiedziaa. Odchrzknem, zbierajc si na odwag, by o co zapyta.
Bya tam wtedy?
Wzia gboki wdech i popatrzya na mnie.
W Genezaret sprecyzowaem.
Zdya jeszcze spojrze na Edmunda, nim odpowiedziaa.
Tak odpara. Byam tam.
Policja o tym wie? spytaem.
Odchylia si nieco na krzele i splota donie na kolanie.
Nie powiedziaa. Policja nie wie, e ja i Henry...
Dobrze odezwa si Edmund.
Tak mi si przynajmniej wydaje dodaa Ewa. Ale wy musicie go ode mnie
pozdrowi, zrobicie to, prawda? Pozdrowicie Henryego?
Oczywicie, e tak zapewniem. Ale co mamy mu powiedzie?
Przez chwil si zastanawiaa.
Powiedzcie mu odrzeka. Powiedzcie mu, e wszystko bdzie dobrze, eby si o
mnie nie martwi.
Wedug mnie te sowa nijak si miay do tego, w jakim bya stanie, mimo to
zakodowaem je w pamici.
Sowo po sowie. Wiadomo od niej dla Henryego, mojego brata.
Wszystko bdzie dobrze. Masz si nie martwi o Ew Kaludis.

***

Zanim poszlimy, przytulia nas. Jej barki i ramiona byy gorce od soca. Zdobyem
si na odwag i te mocno j objem. Gboko wcignem zapach jej skry, a w mojej
gowie pojawi si obok z Ewy Kaludis. To byo absolutnie fantastyczne uczucie. Obok
kry w mojej gowie i wypenia mnie tak, e przez kilka godzin i Potworno, i RAK
TREBLINKA, i wszystkie pozostae przykre sprawy trzymay si z dala ode mnie.
Nim zdylimy min posesj Lundinw, obok znik i od razu poczuem zimn
pustk w odku.
Jakby pi z lodu.

Wic moe, pomylaem sobie, moe lepiej przesta wciga Ew Kaludis.


Moe lepiej jest siedzie cae ycie na kiblu, na nic si nie naraajc. Zrozumiaem te,
e teoria Edmunda o duszy, ktra przemieszcza si po ciele, nie bya taka gupia. atwo j
byo znale, wystarczyo tylko by na ni wyczulonym i mocniej wyostrzy zmysy.
Wanie teraz, na tej wyboistej i popkanej wirowej drodze midzy sbro a Sjlycke,
usadowia si w moim sercu.
Pomylaem, e zazwyczaj pojawiaa si po prostu tam, gdzie akurat najbardziej boli.
Nie wiadomo, dlaczego.

***

Gdy wrcilimy do Genezaret, Henryego jeszcze nie byo. W zasadzie to dobrze,


pomylaem. Wiedziaem, e musz z nim powanie porozmawia o tym, co powiedzia
Rogga Lundberg, i o naszej wizycie u Ewy, ale w tej chwili tkwic w martwej pustce, jak
pozostawi po sobie obok jej zapachu straciem wiar, e jestem w stanie temu podoa.
Edmund te nie by szczeglnie oywiony. Zjedlimy par ndznych parwek z
chlebem, bez musztardy, bo wanie si skoczya, poskakalimy troch z pomostu i
poszlimy do ek.
Co za bezsens owiadczy Edmund, kiedy zgasilimy wiato. Pomyle, e w
samym rodku lata wszystko tak si mogo schrzani.
Przepijmy si z tym powiedziaem.

Rozdzia 19
Pyniemy odzi powiedzia mj brat. Tak te zrobilimy.
Henry wiosowa, ja tylko siedziaem. Tego dnia rwnie wiecio soce i wia silny
wiatr; obralimy kurs czciowo pod fale na Wysp Mewich Gwien. Henry od czasu do
czasu przestawa uderza wiosami i wtedy zdaem sobie spraw, e waciwie jestem duo
lepszym wiolarzem od niego. Wiosujc, uparcie pali papierosa, co oczywicie te byo
sporym utrudnieniem. Gdy bylimy ju kilkaset metrw od wyspy, wyj z wody wiosa i
zdj podkoszulek.
Musimy porozmawia powiedzia.
Wiem odpowiedziaem. To na pewno.
Nie wiedziaem, e to wszystko si tak potoczy.
Ani ja.
Zapali dwie sztuki lucky strikew i poda mi jedn.
Jak ju powiedziaem, nie miaem pojcia.
Pokiwaem gow na znak, e go rozumiem.
Co chcia Rogga Lundberg?
Opowiedziaem o mojej rozmowie z Rogg Lundbergiem, a kiedy tak mwiem, Henry
przejeda rk po swojej szczecinie, przybierajc coraz bardziej ponur min.
Kiedy skoczyem mwi, siedzia cicho przez p minuty i wpatrywa si w
Wieprzow Skak, w ktrej stron nas powoli znosio.
Mylisz, e chcia mnie przestraszy? spyta.
Zastanawiaem si.
Tak powiedziaem. Tak wanie myl. Wydaje mi si, e chce ci jako
wykorzysta.
Dobra robota powiedzia Henry. Dobra robota, brat. Umiesz rozszyfrowywa
ludzi. Niele, jak na twj wiek, wikszo ludzi nigdy si tego nie nauczy. Rogga Lundberg to
gnojek. Zawsze nim by.
Jak Berra Albertsson?
Henry si zamia.
Nie do koca. W innym sensie. Istnieje wiele odmian gnojka, chodzi o to, by
wiedzie, z jakim ma si do czynienia.
Pokiwaem potakujco gow. Henry znw siedzia cicho. Wychyliem si z dki i

zapaem rk fal. Opukaem sobie twarz. Henry spojrza na mnie i zrobi to samo. Niby nic
takiego, a jednak czuem si duo bardziej rwnorzdnym partnerem dla niego ni
kiedykolwiek. Odchrzknem i spojrzaem w dal. Wiedziaem, e si czerwieni.
Henry stuka palcami w kolana.
Czy chcesz mi co jeszcze powiedzie? zapyta.
Wczoraj bylimy u Ewy.
Przez moment wydawa si tym zaskoczony.
Naprawd?
Mielimy ci powiedzie.
Unis pytajco brew.
Mielimy ci powiedzie, e wszystko bdzie dobrze i eby si ni nie przejmowa.
Henry pokiwa gow i zatopi si na moment w mylach. Potem odchrzkn i splun
do wody.
W porzdku powiedzia. To mie, e j odwiedzilicie.
Zastanawiaem si, czy nie powiedzie, e sprawiaa wraenie zdenerwowanej, lecz
postanowiem, e nie wspomn o tym, jeli sam nie zapyta. Po co jeszcze dolewa oliwy do
ognia, pomylaem. Nie ma co martwi si na zapas.
Tak, to rozstrzyga spraw powiedzia Henry po kolejnej chwili milczenia.
Co masz na myli? spytaem.
Rogga Lundberg odpowiedzia Henry. Jeli Rogga Lundberg wie, e co mnie
czyo z Ew, to pewnie niedugo zainteresuje si tym policja.
Wanie to chciaem ci zasugerowa powiedziaem, bo rzeczywicie miaem taki
zamiar.
Z jakiej racji mj los ma by w rkach takich typw. Pamitaj o tym, brat. Jeli
trzeba wyjawi prawd, naley to zrobi. Nie ma drogi na skrty, trzeba to uczyni. Wiesz,
gdzie byem wczoraj?
Pokiwaem przeczco gow.
Nie.
Na policji. Znw wyda z siebie ten krtki, ale gony miech. Cae popoudnie
siedziaem na komisariacie w rebro w towarzystwie ledczego Lindstrma i dwch innych
komisarzy. Nie byli do koca zgodni, czy mnie tam zostawi, czy wypuci, w kocu
Lindstrm zadecydowa, e mog pj. Ale mam zakaz opuszczania miejsca pobytu.
A co to takiego?
Henry wzruszy ramionami.

Nie mog std nigdzie wyjeda, musz by w pobliu... tak, jednak dobrze, e
powiedziaem im o Ewie.
Zastanawiaem si.
Zanim dowiedz si o tym z innego rda powiedziaem.
Wanie przytakn Henry i jeszcze raz obmy twarz wod.
Zanim ten czy inny gnj poczuje si katem. Zastanawiam si, czy ta winia bya u
Ewy.
Nic nie mwi powiedziaem.
No to chyba nie odpar Henry. Miejmy nadziej, e nie zdy tego zrobi.
Ponownie chwyci za wiosa. Usyszelimy nad sob rechot mew. Henry zacz im
wygraa, potem spojrza na mnie powanym wzrokiem i zacz wiosowa.
Nie chciaem o tym rozmawia powiedzia. I wiem, e ty te nie. Ale zostalimy
do tego zmuszeni. Mylisz, e teraz obaj wiemy, na czym stoimy?
Myl, e tak odrzekem.
Nim odjecha, da mnie i Edmundowi siedemdziesit koron na zakupy. W zwizku z
ca t sytuacj spiarka bya oprniona do ostatka, pozostao mi wic zaopatrzy nas w
zapas ywnoci. Zreszt nie byo pewnoci, czy policja ponownie pozwoli Henryemu wrci
do Genezaret o ile jeszcze wczoraj mona byo si zastanawia, to na pewno nie teraz, kiedy
przyzna si, e kolaborowa z narzeczon ofiary.
To jak w odcinku o Perrym Masonie, tu bylimy z Edmundem jednomylni, po tym,
jak mu opowiedziaem o swojej rozmowie z Henrym.
Pomijajc fakt, e brakowao samego Perrygo.
Tego dnia wzilimy rowery. Nakupowalimy u Laxmanow tyle, e nawet jedno re
nie zostao nam w kieszeni. W drodze powrotnej Edmund opowiedzia mi troch o swoim
prawdziwym ojcu.
O tym, e paka.
Paka? zdziwiem si. Jak to paka?
Kiedy bi wyjani Edmund. Albo pniej. Kiedy ju byo po wszystkim. W
kadym razie zdarzyo si to nie raz.
A dlaczego paka?
Nie wiem powiedzia Edmund. Do tej pory tego nie rozumiem. Siada na ku i
skamla, e sprawiao mu to wikszy bl ni mnie, i e zrozumiem to dopiero, gdy bd
starszy.
A co niby miae zrozumie?

Edmund wzruszy ramionami, tak e niemal straci panowanie nad rowerem. Zaj si
opanowywaniem sytuacji. Gdy ju to zrobi, powiedzia:
Cholera, nie wiem, dlaczego wyywa si na mnie. Moe by jaki powd, e to
robi, a ja byem za may, by to zrozumie... to, e bi mnie, w pewnym sensie, wbrew wasnej
woli. Tak jakby co go przymuszao, a on nie mg si temu przeciwstawi...
Przez chwil pedaowalimy w ciszy.
Strasznie to do cholery dziwne powiedziaem. Najpierw bi, by potem skomle,
e si to zrobio.
On by chory rzek Edmund. Nie da si tego inaczej wytumaczy. Chory na
umyle, po ktrym aziy larwy, stopniowo go wyjadajc.
O, kurde! powiedziaem. Nie wierz.
Cho w gbi w jakim jeszcze nierozwinitym zwoju mojej czternastoletniej kory
mzgowej wierzyem, e tacy ludzie naprawd istniej. Ktrzy pacz ze wzgldu na to, co
zrobili, i nad tymi, ktrym to zrobili.
Niezbyt zachcajce. Kcio si to z tym, o czym mwi Henry.
Jeli trzeba wyjawi prawd, naley to zrobi.
Nie, nie miaem adnej ochoty, by zaprzta sobie gow kim takim jak ojciec
Edmunda. Jak ju powiedziaem, zadecydowaem o tym dawno temu. RAK TREBLINKA
MIO PIEPRZENIE SI MIER.
No further questions.

Rozdzia 20
Mj brat Henry zosta osadzony w areszcie z podejrzeniem o zabicie Bertila Armaty
Albertssona w czwartek siedemnastego lipca. Pisay o tym pitkowe gazety.
Rwnie w pitek raz jeszcze odwiedzi mnie i Edmunda komisarz ledczy Verner
Lindstrm. Przyjecha ju o dziesitej rano, majc ze sob egzemplarz Gazety Regionalnej.
Najpierw da si nam zapozna z tym, co napisali, potem znw zacz nas przesuchiwa.
Nie pisali Henry, tylko na przemian aresztowany albo podejrzany. Nawet sowem nie
wspomnieli, e sam si zgosi na policj.
Ani te o tym, co nasuno podejrzenia. Napisali tylko, e podejrzany mia co
wsplnego z ofiar. Aresztowanie to rezultat pieczoowitego i uwieczonego sukcesem
ledztwa, cho do tej pory mody czowiek si nie przyzna, owiadczy ledczy Lindstrm w
trakcie konferencji prasowej w czwartek wieczorem.
I to byo wszystko.
Uzyskalimy par nieprawdziwych informacji odnonie do caego zdarzenia
powiedzia Lindstrm, kiedy ju skoczylimy czyta. Midzy innymi od was dwch. Tym
razem chc pozna ca prawd, moi panowie. Ca.
Jego gos brzmia o wiele bardziej szorstko ni przedtem. Przypomina papier cierny
czy co takiego. Edmund zoy gazet i pooy j z powrotem na stole.
And nothing but the truth powiedzia.
Moesz sobie na moment odej powiedzia Lindstrm. Bd jednak w pobliu.
A tak na przyszo, mw w swoim ojczystym jzyku.
Edmund lekko poczerwienia i zostawi nas samych w kuchni.
Lindstrm wycign fiolk z bronzolem, ale jej nie otworzy. Pooy j tylko przed
sob na stole, toczc do przodu i do tyu palcami prawej rki: wskazujcym i serdecznym.
Najwyraniej tym razem nie potrzebowa zeszytu, nie wiedziaem, jak mam to rozumie.
Nie wiedziaem te, jak mam interpretowa t cisz, ktr jakby wydmuchiwa ze
swoich wochatych nozdrzy, przypatrujc mi si z mniejszej ni metr odlegoci. By jak
zimna lampa kwarcowa, patrzyem to na fiolk z bronzolem, to na swoje rce na kolanach.
Ty i twj brat zacz wreszcie.
Tak?
Jakie s stosunki midzy wami?
Dobre odparem.

Jest duo starszy od ciebie.


Nie potraktowaem tego jako pytanie i nic nie powiedziaem.
O ile starszy?
O jakie osiem lat.
Moesz przysic, e dobrze go znasz?
Oczywicie powiedziaem.
e wiesz, co robi i tak dalej?
Tak.
A czym si zajmuje?
Jest dziennikarzem. Pracuje jako freelancer. Cho wzi sobie wolne na lato, eby
napisa ksik.
Ksik?
Dokadnie.
A co to za ksika?
Powie wyjaniem. O yciu.
yciu?
Tak, o yciu.
Lindstrm postuka fiolk w st, ale jej nie otwiera.
A jak u niego z dziewczynami?
Wzruszyem ramionami bez jakiej wikszej ekscytacji.
Podejrzewam, e chyba dobrze.
Kim jest Emmy Kaskel?
Emmy? To jego bya narzeczona.
Czyli ju nie s razem?
Nie.
A z kim teraz chodzi?
Spojrzaem na jego much w niebieskie kropki. Zastanawiaem si, czy dosta j od
ony pod choink. Zastanawiaem si, czy w ogle ma on.
Wydaje mi si, e z nikim.
Czyby?
Nie odpowiedziaem.
W takim razie, jakie miejsce zajmuje w tym wszystkim Ewa Kaludis?
Bya u nas na zastpstwie w letnim semestrze powiedziaem.
Wiem, e bya u was na zastpstwie rzek Lindstrm. To ju wiem. Teraz chc

si dowiedzie, jaka bya relacja midzy ni a Henrym.


Wydaje mi si, e si znali powiedziaem.
Ach tak odpar Lindstrm. Wydaje ci si, e si znali. Jak to si stao, e nie
powiedziae mi o tym ostatnim razem?
Bo pan nie pyta odpowiedziaem.
Zrobi chwil przerwy, jeszcze raz wydychajc cisz. Przyglda si palcom swojej
lewej rki, jakby sprawdza, czy przypadkiem nie ma brudu pod paznokciami.
Mwie, e ile masz lat?
Nic takiego nie mwiem.
No to powiedz teraz.
Czternacie.
Czternacie lat? Tylko czternacie lat i ju uwaasz, e musisz chroni brata, ktry
ma dwadziecia dwa?
Wcale nie prbuj go chroni. Nie wiem, o co panu chodzi.
Lindstrm troch si skrzywi.
Dobrze wiesz, o co mi chodzi powiedzia. Cay czas wiedziae, e Henry mia
romans z Ew Kaludis, i wydaje ci si, e jak nabierzesz wody w usta, to mu tym jako
pomoesz.
To nie tak powiedziaem.
Lindstrm w ogle nie sucha. Teraz rozkrci si na dobre i zacz bra mnie w
krzyowy ogie pyta.
Wydaje ci si, e tym milczeniem pomagasz Henryemu cign. Totalny bd w
myleniu, kompletnie si pogubie, tak jak i twj kompan. Henry powiedzia nam wszystko,
wic tylko mu to szkodzi, e jego modszy brat prbuje nas wyprowadzi w pole.
Mwiem, e si znaj.
Otworzy fiolk i pokn dwie pastylki.
Ile razy tu bya?
Ponownie wzruszyem ramionami.
Kilka razy. Moe ze trzy.
O jakiej porze dnia?
Nie pamitam. Chyba byy to wieczory.
Noce?
Moliwe.
Teraz, w czerwcu?

Zastanawiaem si przez chwil.


Zdaje si, e tak.
Odchyli si do tyu i spojrza przez okno. Wyglda na do zmczonego, przeszo mi
nagle przez myl. Pomylaem, e moe ostatnio nie spa za dobrze. W kocu mia niezy
nawa pracy. Przez chwil ssa tabletki, wreszcie podj dalej:
A zatem Ewa Kaludis na pocztku czerwca spdzia w tym domu dwie lub wicej
nocy razem z twoim bratem. W tym punkcie si zgadzamy?
Przytaknem niepewnie.
Wiedziae, e Ewa Kaludis bya narzeczon Bertila Albertssona?
Tak.
Nie wydaje ci si zatem dziwne, e spaa tu z twoim bratem zamiast by ze swoim
narzeczonym?
A tak si nad tym nie zastanawiaem.
Sprawdzi stan paznokci drugiej rki.
Dziewitnasty czerwca rzek po chwili. Opowiedz mi o dziewitnastym czerwca.
A jaki to by dzie? spytaem.
roda, zeszy tydzie. Dzie poprzedzajcy noc, w trakcie ktrej Bertil Albertsson
zosta zamordowany.
Dugo si zastanawiaem.
Nie za bardzo pamitam powiedziaem. Wydaje mi si, e nie rni si
szczeglnie od innych.
Za to dobrze go pamitae, gdy ostatnim razem rozmawialimy.
Naprawd?
Uderzenie pici w st byo jak strza z pistoletu. Wzdrygnem si i o mao nie
spadem z krzesa. W ostatniej sekundzie przytrzymaem si stou, odzyskujc rwnowag.
Dosy tych bzdur powiedzia Lindstrm, jeszcze bardziej szorstkim gosem.
Wiadomo nam, e tamtego wieczoru Ewa Kaludis bya u Henryego i e ty te o tym wiesz.
Jeli chcesz cho troch pomc swojemu bratu, musisz opowiedzie, co si stao. Wszystko
to, co dusisz w sobie. Tylko w ten sposb moesz mu pomc.
Odczekaem chwil, nim odpowiedziaem. Odliczyem w kolejnoci od dziesiciu do
zera, starajc si nie patrze na Lindstrma.
Macie bdne informacje powiedziaem w kocu. Nie mam pojcia, czy Ewa
Kaludis bya tu tamtego wieczoru. Obaj z Edmundem zasnlimy wczenie, a ja nie
obudziem si ani razu tamtej nocy.

ledczy Lindstrm woy fiolk bronzolu z powrotem do kieszeni. Zapi wszystkie


trzy guziki w marynarce i opar si rkoma o blat stou. Napotkaem jego wzrok. Trwao to
przez pi sekund. Staem si starszy o dziesi lat.
Id i przyprowad tu swojego kumpla powiedzia. Kiedy przeszedem po trawie
dwa kroki, zmieni zdanie.
Stj! zawoa. Sam pjd po niego.
Jak sobie ledczy yczy odpowiedziaem i skierowaem si w stron jeziora.

***

Edmund by najwyraniej przybity, kiedy p godziny pniej przyszed i pooy si


obok mnie na pomocie.
Pojecha ju? spytaem.
Edmund pokiwa gow, e tak.
To jaki koszmar powiedzia. Oni chc na dobre przyskrzyni twojego brata.
Poradzi sobie zapewniem.
Tak mylisz? spyta Edmund.
Henry zawsze spada jak kot na cztery apy.
Oby mia racj powiedzia Edmund.
Przez chwil leelimy w milczeniu. Rano troch si chmurzyo, lecz teraz przez
chmury zaczo przedziera si soce i robio si coraz cieplej. Pomost koysa si lekko w t
i z powrotem z pluskiem fal.
Zastanawiaem si, o co wypytywa Edmunda ledczy Lindstrm i co Edmund mu
powiedzia, ale nie miaem ochoty teraz o tym rozmawia.
Wybierzemy si na Wysp Mewich Gwien? zapytaem. Skorzystamy z okazji?
Edmund usiad i zacz moczy stopy w wodzie.
Czemu nie? odpar. To jest myl. Pewnie zaraz po nas przyjad i std zabior,
racja?
Racja odparem. Nim si obejrzymy.
Edmund westchn i odla si do jeziora.
Ostatnia podr dk powiedzia. To wszystko jest zbyt doujce. To byo
cholernie bombowe lato.
O tak przytaknem. To prawda.

***

Nasi ojcowie ju na nas czekali, kiedy wiosujc, zblialimy si do brzegu. Stali tam
ponad godzin. Na trawie, spakowane i gotowe do drogi, leay nasze rzeczy.
Zabieramy was do miasta powiedzia ojciec. Ju zbyt wiele si wydarzyo.
Albin Wester nic nie powiedzia. Wyglda, jakby straci cay majtek. Przebralimy
si z Edmundem i dziesi minut pniej opucilimy Genezaret. Tym razem ojciec poyczy
starego citroena od Bergamnw mieszkajcych dwa domy dalej na Sportowej. Samochd by
zniszczony i zardzewiay i mimo e do miasta byo tylko dwadziecia pi kilometrw, to
stawalimy dwa razy, bo w chodnicy zagotowaa si woda.
Szkoda, e nie wzilimy rowerw powiedzia Edmund.
Pniej si je wemie odrzek z wyran irytacj w gosie ojciec Edmunda.
Chyba dociera do was, e teraz mamy waniejsze sprawy na gowie.
Francuskie samochody nie s przystosowane do temperatur szwedzkiego lata
powiedzia mj ojciec i oparzy si, dotykajc osony chodnicy.

Rozdzia 21
Dziwne byy te tygodnie po aresztowaniu Henryego. Miao si wraenie, jakby
wydarzyo si, co tylko mogo si wydarzy, i cay wiat wywrci si do gry nogami, a
jednoczenie wszystko byo do bezbarwne.
Prawie codziennie jedzilimy z ojcem Killerem do rebro. Najpierw odwiedzalimy
Henryego w areszcie, a potem matk w szpitalu. Fakt, e ojciec prowadzi teraz Killera, byo
najlepszym dowodem tego, e dotychczasowa rwnowaga zostaa zachwiana. Ojciec nie by
czowiekiem, do ktrego by cokolwiek szczeglnie pasowao, a ju na pewno nie, by siedzie
za kierownic czarnego volkswagena. Kierowc by raczej kiepskim, lecz tu, w Killerze, to
ju bya po prostu katastrofa. Pamitam, jak wtedy nieraz mylaem, e si roztrzaskamy. e
niewiele brakowao, by za chwil zdarzy si wypadek. Jakby tego jeszcze brakowao.
A jednak za kadym razem uchodzilimy cao. W drodze do rebro przed poudniem i
z powrotem wieczorem. W bladotej celi Henryego nie mielimy sobie wiele do
powiedzenia, ja, ojciec i brat. Byo tam ko przymocowane do ciany, may st, dwa
krzesa oraz lampa. Henry zwykle lea na ku, a my z ojcem siedzielimy na krzesach.
Ojciec mia zawsze Kurrena i paczk lucky strikew, a Henry dziur w skarpecie w
okolicach duego palca prawej nogi. Z czasem zaczem si zastanawia, czy w ogle
zmienia skarpety, ale wolaem o to nie pyta.
Wstyd, by tak traktowa uczciwych ludzi zwyk mawia ojciec.
Albo:
Jutro o tej porze bdziesz ju na wolnoci.
Henry rzadko kiedy zdobywa si na jaki komentarz. Najczciej, ledwo zdylimy
wyj, od razu zabiera si do Kurrena, no i pali apczywie, jakby od kilku dni nie mia
papierosa w ustach.
Po odwiedzinach w areszcie udawalimy si do kawiarni. Do Trzech R albo
Modej Pomony na ulicy Rudebecksa. Ojciec bra kaw i buk z cynamonem, ja
zamawiaem pommac z faworkami albo pommac z lukrowanym ciastkiem.
Wziem troch dodatkowego urlopu mwi za kadym razem ojciec, gryzc buk.
Do czasu, a wszystko si wyjani.
To byo cikie lato zwykem odpowiada.
W szpitalu byo jak zawsze, z dwoma maymi wyjtkami.
Stan zdrowia mamy bardzo si pogorszy. Ojciec siedzia przy jej ku i paka.

Kiedy ju czuem, e te mi si zbiera na pacz, szedem do toalety. To bya naprawd


przyjemna toaleta, dua i przestronna. ciany wyoone byy niewielkimi, nie do koca
kwadratowymi kafelkami. Kiedy tak siedziaem ze spodniami i majtkami opuszczonymi do
kostek, graem sobie w myli w kko i krzyyk. Bez rysowania krzyykw i kek, tylko
kodujc je w gowie. Potwornie trudna rzecz, tym bardziej e kafelki nie byy do koca
kwadratowe i nigdy nie udao mi si pokona samego siebie.
Sprawuj si dobrze, Eriku mawiaa matka, zanim wyszlimy.
Ma si rozumie obiecywaem.
Nie wolno traci odwagi powiedziaa kiedy. Ciko j w sobie odnale, kiedy
si j raz utraci.
Przytaknlimy z ojcem.
Bo to bya wita prawda.
Chyba bya roda, kiedy kto kryjcy si pod pseudonimem R.L. po raz pierwszy
napisa w Kurrenie o zabjstwie Armaty Albertssona.
Nie wymieni imienia Henryego, za to napisa o Genezaret i Ewie Kaludis, a take o
tym, e domniemany zabjca, ktry przebywa teraz w areszcie w rebro, by kiedy
reporterem w pewnej gazecie. Pisa te, e motyw tej potwornej zbrodni nie by zbyt
oryginalny, typowy przykad zazdroci o kobiet.
I niewtpliwie to tylko kwestia czasu, nim ledczy Lindstrm swymi wyprbowanymi
sposobami sprawi, e aresztowany si zamie i przyzna do winy.
Przyzna si, e popeni t haniebn zbrodni.
Czytajc artyku Lundberga, Henry co rusz wybucha miechem i oboje z ojcem
pomylelimy, e moe rzeczywicie co byo z nim nie tak.
e moe ta presja, ktr na nim wywierano, powodowaa, e zacz si zaamywa. I
e niedugo si zaamie, tak jak to przewidywa Rogga Lundberg.
Jaka presja? obruszy si Henry, kiedy ojciec z zatroskan min zapyta go o jego
sytuacj. Mam bra do siebie wszystko, co ten skarlay kretyn pisze? Za kogo wy mnie, do
cholery, macie? Mylaem, e jestemy rodzin.
Nie wiedziaem, co kryje si pod pojciem skarlay kretyn, ale czuem pewn ulg,
syszc, jak Henry wypowiada si w ten sposb.
Ojciec prawdopodobnie te, bo tego dnia w ogle nie paka w szpitalu, w drodze
powrotnej za powiedzia:
Ten chopak, Erik. Ten chopak nie da si tak atwo sprowadzi do parteru.
Po czym zacz wyprzedza, po raz pierwszy od piciu dni.

Jeszcze tylko jeden raz spotkalimy si z Edmundem tego lata. Wieczorem w


niedziel, kiedy to ojciec Krzywej Gby zajecha swym fordem do centrum. W samochodzie
byy nasze rowery; spytaem Edmunda, czy nie wpadnie na chwil na Sportow.
Odpowiedzia, e nie, bo musi si jeszcze spakowa. Ojciec zorganizowa mu wyjazd do
kuzynw do Mory. Mia tam zosta do koca wakacji.
Edmund raz opowiada mi o tych kuzynach, gdy pynlimy do Laxmanow, i
pamitam ich jako dwch sikajcych do ka guchoniemych pdrakw z wystajcymi
szczkami. A teraz nagle dojrzeli.
Edmund powiedzia, e na pnocy na pewno bdzie fajnie.
Maj krliki i takie rne.
Krliki? powiedziaem.
I takie rne powtrzy Edmund, nie mogc usta spokojnie.
Powiedzielimy cze, yczc sobie powodzenia.

***

Mniej wicej w tydzie po tym, jak Henry trafi do aresztu, pojechalimy z ojcem do
Genezaret po reszt rzeczy. Ciuchy, arcie itp. Cay czas lao jak z cebra, wic nie zostalimy
duej, ni to byo konieczne. Kiedy ojciec zajrza do szopy z narzdziami, zorientowa si, e
nie ma kilofa. Zawoa mnie i spyta, czy nie bralimy go do czego.
Z tego, co pamitam, to nie powiedziaem. Cho moe... gdy budowalimy
pomost.
Przejd si kawaek, moe go gdzie znajdziesz poleci ojciec.
Moje poszukiwania przebiegay w strugach deszczu. W kocu oznajmiem, e nigdzie
go nie ma i e nie wiem, gdzie mg si zapodzia. Ojciec spojrza dziwnie, ale nic nie
powiedzia. Sta nieruchomo i patrzy, jakby mnie pierwszy raz w yciu widzia.
Rebus, wanie to sowo przyszo mi do gowy, kiedy w tamten deszczowy dzie
stalimy w kuchni w Genezaret. Byem dla mojego ojca rebusem, ktry przez cae moje ycie
stara si rozwiza, a teraz by szczeglnie blisko. Idc dalej tym tropem, pomylaem, e
moe jest tak, e waciwie wszyscy ludzie s dla siebie nawzajem rebusami, a niektrzy
nawet dla samych siebie.
Zaraz potem bylimy gotowi do drogi. Pozamykalimy wszystko i z torbami oraz
siatkami ruszylimy truchtem ciek do gry. Zaadowalimy je do Killera i odjechalimy.

Gdzie w poowie drogi do Hallsbergu ojciec zapyta:


Jak nie chcesz, to nie mw. Naprawd jak nie chcesz, to nie mw... ale mylisz, e to
on?
Zamyliem si. Potem powiedziaem:
Chyba nie sdzisz, e twj rodzony syn jest morderc?

***

Wrd rzeczy, ktre zabralimy z Genezaret, bya maszyna do pisania i stos


zapisanych kartek. Policzyem je wieczorem, wyszo osiemdziesit pi stron. Sporo skrele
i nabazgranych pirem dopiskw. Pomylaem, e to wcale nie dziwne, i Okularnik i inni ze
szkoy Stava narzekali na te moje hieroglify, skoro mj, bd co bd, o osiem lat starszy brat
bazgra jak kura pazurem. Praktycznie nie dao si odczyta ani jednego wyrazu.
Nagle przypomniaa mi si ta strona, ktra bya w maszynie do pisania, ta, ktr
przeczytaem i zarejestrowaem w pamici kilka tygodni wczeniej. Ta o ciele, wirowej
drodze i letniej nocy. Przejrzaem ca stert trzy razy, bez rezultatu. Prbowaem sobie
odtworzy, co dokadnie byo tam napisane, lecz tyle si wydarzyo przez ten ostatni czas, e
nijak nie mogem sobie przypomnie.
Pamitaem jedynie, e to by adny fragment. adny, zaskakujcy i nieco
przeraajcy.
Dzie pniej zanielimy Facitena i maszynopis Henryemu, bo nas o to prosi. Take
nowe opakowanie papieru do maszyny do pisania. Byo po nim wyranie wida, e tylko
czeka, a sobie pjdziemy, by mc zasi do pisania.
Pomylaem, e to dobry znak, e z powrotem nabra ochoty do stukania.
e mimo wszystko istnieje jeszcze jaka nadzieja.

***

Par dni pniej wieczorem natknem si na Ew Kaludis. Poszedem do Tornersw,


by kupi co gotowego, bo ojciec nie mia ju siy pichci. Mgbym przysic, e staa i
czekaa na mnie. Byo to przy sklepie Rower & Sport Nilssonw u zbiegu ulic Torfowej i
Dworskiej, i z tego, co mi wiadomo, nie miaa powodu, by tam sta. Przynajmniej

wytumaczalnego powodu.
Cze, Erik! zawoaa.
Cze odpowiedziaem, przystajc.
Znw miaa na sobie koszul a la Gloria Swanson i czarne rybaczki. I opask na
wosach. Z jej twarzy zeszy ju prawie wszystkie sice i uderzyo mnie, jak pikn bya
kobiet.
Pikn do blu, dodam.
Dokd idziesz? spytaa.
Do domu odpowiedziaem.
Spieszy ci si, czy moemy chwil porozmawia? Id w t stron.
Oczywicie odparem mam czas.
Szlimy wzdu ulicy Torfowej. Mimo e miaem dopiero czternacie lat, bylimy tego
samego wzrostu. Pomylaem sobie, e jeli kto z daleka bdzie nas oglda, pomyli, e
jestemy par, ktra idzie sobie ulic. Mody mczyzna i jego dziewczyna. Od tych myli
zakrcio mi si w gowie. Od tego, e sza tak blisko mnie.
I od tego, e przeszlimy do dugi odcinek, a ona nic nie powiedziaa. A do starej,
atanej eternitem willi Snukkesw.
Boj si powiedziaa.
Czego? spytaem.
Odwiedzi Henryego w areszcie.
Dlaczego? spytaem. Nie jest tam tak le, bywam tam codziennie.
Nie o to chodzi. Zastanawiam si tylko, jak by do tego podesza policja.
Ach tak powiedziaem nie wiem, jak oni rozumuj.
Ani ja odpara Lwa. Nie chc, by mieli jakie mylne wyobraenie.
Zastanawiaem si, co to za mylne wyobraenie, ktrego dotd nie mieli.
Cho nigdy si jej nie spytaem, co miaa na myli.
Czy mgby odda mu ten list? zapytaa, kiedy doszlimy do kiosku Karlessona.
Wziem od niej zaklejon kopert, na ktrej nie byo ani imienia, ani adresu.
Wyrniao j jedynie to, e bya bladoniebieska.
Potem ju za duo nie mwilimy, jednak zanim zdylimy si rozsta, zebraem si
na odwag. Spor odwag, ktr nie wiem, skd w sobie znalazem.
Odwrciem si do niej. Staem teraz twarz w twarz z Ew Kaludis, dzieliy nas
centymetry. Wycignem obie rce do przodu i pooyem jej na ramionach.
Ewa powiedziaem. Olewam, e mam dopiero czternacie lat. Jeste

najpikniejsz kobiet na wiecie, zakochaem si w tobie.


Gono oddychaa.
Musiaem ci to powiedzie cignem dalej tylko tyle, dzikuj.
Pocaowaem j i odszedem.
O Ewie Kaludis niem przez reszt tego lata. W tych snach kochaa si z Henrym, lecz
czsto okazywao si, e to nie Henry, lecz ja leaem z ni w ku. Zwykle byem w dwch
miejscach jednoczenie, za oknem i pod Ew. Pod i w niej. Czasem po przebudzeniu nie
byem w stanie sobie przypomnie, czy mi si nia, czy nie. Chcc si upewni, badaem
przecierado. Czy nie widniay na nim jakie nowe plamy. Z reguy byy.
Oczywicie w cigu dnia te nieatwo byo wyrzuci j z pamici, szczeglnie czsto
fantazjowaem o niej w szpitalnej toalecie. Bya to dobra odskocznia od gry w kko i
krzyyk. Czasem ju w Killerze, w drodze do rebro.
Teraz odwiedz Henryego w areszcie. Potem udam si do szpitala, do umierajcej
matki. Tam bd myla o Ewie Kaludis i wali konia.
Byo mi wstyd, e takie rzeczy rodziy mi si w gowie.

***

Dwudziestego sidmego sierpnia doszo do buntu w powiatowej szkole realnej. Tego


samego dnia postanowiono, e mj brat nadal pozostanie w areszcie. Znalazem si w klasie
I:3 B, mj wychowawca nazywa si Gunvald i sepleni. Trzydziestu dwch nowych kolegw
i dwunastu nowych nauczycieli. Caa masa nowych zaj, takich jak fizyka, chemia,
niemiecki czy poranne modlitwy, spowodowaa, e zaczem troch inaczej patrze na ycie.
W pitek, kiedy od mniej wicej miesica byem uczniem tej szkoy, niespodziewanie
zjawi si Henry. Czeka na mnie po lekcjach przed szkoln bram. Szedem w towarzystwie
kilku kolegw z klasy, ktrych sabo jeszcze znaem. Nagle wok mnie zapanowaa cisza.
Wszyscy oczywicie wiedzieli, kim by Henry, i teraz w okamgnieniu przypomnieli
sobie, e byem bratem mordercy.
Podszedem do niego. Okulary przeciwsoneczne, rozpita biaa nylonowa koszula i
lucky strike wystajcy z kcika ust. Wyglda jak Ricky Nelson. Czy raczej Rick.
Cze, Henry! zawoaem.
Cze, brat odpowiedzia, umiechajc si swoim skrzywionym umiechem. Jak
leci?

Klawo odparem. Wypucili ci?


Tak jest rzek. Ju po wszystkim.
Obj mnie ramieniem. Przeszlimy przez ulic i wsiedlimy do Killera. Ci nowi
koledzy wci stali w bramie, sprawiajc wraenie, jakby wanie spadli z nieba i nie bardzo
wiedzieli, w ktr stron si uda.
Henry przekrci kluczyk w stacyjce i ruszylimy, zostawiajc za sob chmur dymu.
Pomylaem o tym, co mi powiedzia na pocztku czerwca.
ycie powinno by jak motyl w letni dzie.

***

Jesie bya jak pomost do czego nowego. Nigdy nie zapuciem korzeni w
powiatowej szkole realnej. Edmund take chodzi do tej szkoy, ale do innej klasy. Nie
trzymalimy si razem. Waciwie to przestaem si z kimkolwiek trzyma. I z tymi, z
ktrymi si wczeniej znaem, i z tymi nowo poznanymi. Co prawda bywao, e siadywalimy
z Bennym w betonowej rurze, by pogada, ale to ju nie byo to samo. Bardzo si od siebie
oddalilimy.
Poza tym starannie odrabiaem lekcje i w ogle wieciem przykadem, tak mi si
wydaje. Dostaem pitk z plusem z pierwszej klaswki z niemieckiego i czwrk ze
sprawdzianu z matmy. Skoczyem Pukownika Darkina i tajemnicz spadkobierczyni.
Nic szczeglnego si nie dziao. Czytaem ksiki, gwnie angielskie i amerykaskie
kryminay. Suchaem Radia Luxemburg. niem o Ewie Kaludis, cho jej nie spotykaem.
Od czasu do czasu pisano w Kurrenie o zabjstwie Armaty Albertssona i wysikach
policji, by schwyta zabjc. Pewnej soboty przeprowadzono dokadn analiz zdarze,
opierajc si na mapie z zaznaczonym krzyykiem miejscem, gdzie znaleziono ciao. Jednak
nie natrafiono na adne nowe lady ani nie pad na nikogo cie podejrzenia. Policja nadal
pracowaa nad t spraw, a ledczy Lindstrm, wypowiadajc si na amach gazety, nadal
utrzymywa optymistyczny ton. Twierdzi, e prdzej czy pniej morderca znajdzie si za
kratkami.
Nie wiem, czy czytelnicy Kurrena jeszcze mu wierzyli. Ja sam zaczem w to
wtpi.
Na pocztku listopada Henry przenis si do Gteborga, a trzeciego grudnia zmara
moja matka. Przez ostatnie dziesi dni ojciec stale czuwa przy jej ku, ja ju nie dawaem

rady.
Pogrzeb odby si tydzie pniej w kociele w K-a. Pierwszy raz w yciu miaem na
sobie garnitur. Okoo dwudziestu osb towarzyszyo mamie w jej ostatniej drodze. Henry, ja i
ojciec siedzielimy w pierwszym rzdzie, za nami krewni, znajomi z pracy, rodzice
Bennyego oraz pan Wester.
Przez ca noc pakaem, wic na koci nie zostaa mi ani jedna za.

Rozdzia 22
W lutym nastpnego roku ojciec znalaz prac w AB Slotts i na Wielkanoc
przeprowadzalimy si do Uppsali. Pitnastego skoczyem pitnacie lat i opuciem
rodzinne strony, by osiedli si miecie, ktre kojarzyo mi si z nauk i keczupem. Zaczem
chodzi do szkoy katedralnej razem z dziemi docentw i lekarzy, zapuciem wosy, miaem
pryszcze, no i kupiem sobie gramofon.
Przez pierwszy rok mieszkalimy w ciasnej klitce obok dworca Wschodniego, potem
przenielimy si na ulic Soneczn na nowo wybudowane osiedle Wzgrze Erika. Trzy
pokoje z kuchni oraz widok z balkonu na skay i las; ojciec jakby troch ody, praca w
fabryce keczupu do lekkich nie naleaa, jednak na pewno bya spokojniejsza ni w wizieniu.
Nawiza nowe znajomoci, raz w tygodniu gra w bryda i powoli budowa swe szczcie z
wdow ze Wzgrza Sali. Ja z kolei zakochaem si w ciemnowosej dziewczynie
mieszkajcej naprzeciwko, a latem tu po swoich szesnastych urodzinach w namiocie
rozbitym w dolinie Hga przestaem by prawiczkiem. Pamitam, e suchalimy wtedy
House of the Rising Sun dobiegajcego z radia tranzystorowego, ktre ze sob zabraa. Nie
wiem, czy i ona wtedy stracia dziewictwo, w kadym razie tak twierdzia.
Henry dalej mieszka w Gteborgu. Dosta stay etat w dzienniku Gteborgs-Posten,
a dwa lata i dwa miesice po zabjstwie Armaty Albertssona zadebiutowa powieci
Zakrzepa mio, opublikowan przez wydawnictwo Norsteds Frlag. Ksika zebraa
dobre recenzje w dziennikach Svenskan i Dagens Nyheter. Bya te chwalona w jego
wasnej gazecie, ale nigdy nie napisa kolejnej. Zakrzep mio przeczytaem w grudniu,
podczas przerwy witecznej i raz jeszcze kilka lat pniej, mimo to nie utkwia mi jako
szczeglnie w pamici. Kiedy w tysic dziewiset siedemdziesitym roku zmar ojciec,
midzy szpargaami, ktre po sobie zostawi, znalazem jego wasny egzemplarz ksiki z
dedykacj. Porozcinana bya do samego koca, ale midzy stron osiemnast i dziewitnast
tkwi jako zakadka rachunek ze sklepu.
Moja poturbowana przez osia ciotka zmara w domu wariatw w Dingle kilka tygodni
przed moim pjciem na studia. Udao si nam sprzeda Genezaret po cakiem przyzwoitej
cenie, wic kiedy jesieni zaczem studiowa teori filozofii, przeniosem si do wasnej
kawalerki na ulic Geiera. To z kolei spowodowao, e ju prawie zapomniaem, e kiedy
byem prawiczkiem. Nawet jeli nie byem podobny do Rickyego Nelsona, tak jak mj brat,
to jednak cakiem niele sobie radziem z pci przeciwn; dziewczyny przychodziy i

odchodziy, a w kocu zostaa ta jedna.


Nazywaa si Ellinor. Ju na pocztku lat osiemdziesitych mielimy trjk dzieci.
Rwnie ulica Geiera staa si wspomnieniem. Kupilimy dom w Norby, gdzie mieszkaa
klasa rednia i rs bukszpan; pracowaem w liceum jako nauczyciel historii i filozofii, a
Ellinor, poza siedzeniem w domu i zajmowaniem si dziemi, zatrudniona bya jako
asystentka w laboratorium w firmie farmaceutycznej Pharmacia w miejscowoci
Bolnderna.
Ktrego maja w poowie lat osiemdziesitych gazeta Expressen zamiecia
dwustronicowy artyku o niewyjanionych zabjstwach w Szwecji, ze szczeglnym
uwzgldnieniem spraw, ktre za rok lub dwa miay ulec przedawnieniu.
Jedn z nich byo zabjstwo Armaty Albertssona. Siedzielimy z Ellinor w ogrodzie,
bez prawie ju zakwit, a ja po raz pierwszy opowiedziaem jej o wydarzeniach, jakie miay
miejsce w Genezaret na pocztku lat szedziesitych. Kiedy zaczem mwi, zauwayem,
e ta historia bardzo j zainteresowaa, wic staraem si wydoby z mrokw niepamici jak
najwicej. Oczywicie pomijajc niektre szczegy. Mimo e ylimy w otwartym zwizku
bez zahamowa, niezrcznie byo mi wspomina o tym, jak to onanizowalimy si z
Edmundem, obserwujc przez okno Henryego i Ew Kaludis w akcie miosnym. Na
przykad.
Kiedy skoczyem opowiada, moja ona spytaa:
A Edmund? Co si stao z Edmundem?
Wzruszyem ramionami.
Nie wiem. Kompletnie nie mam pojcia.
ona spojrzaa na mnie nieco zmieszanym wzrokiem, zmarszczya czoo, co zwyko
oznacza, e nie pojmuje tych mskich niedorzecznoci. Po raz kolejny.
Mj Boe powiedziaa. Mam rozumie, e ot tak po prostu zerwae z nim
kontakt?
Matka zmara tumaczyem si. Wyprowadzilimy si stamtd.
Ellinor wzia gazet do rki i jeszcze raz przeczytaa opis tamtego zdarzenia. Potem
uoya si wygodniej w leaku i przez chwil si zastanawiaa.
Odnajdziemy go powiedziaa w kocu. Odnajdziemy go i zaprosimy na obiad.
Do cholery, tylko nie to.

***

Edmunda Westera udao si odnale atwiej, ni mona si byo spodziewa. Nie


musiaem nawet zbytnio si stara, gdy w pierwszych dniach czerwca, tu przed
zakoczeniem roku szkolnego, Ellinor zakomunikowaa, e go odnalaza i e zaprosia na raki
w sierpniu.
Dziaasz za moimi plecami powiedziaem. Chyba nie zaprzeczysz.
Oczywicie, mj ty orle odpowiedziaa. Gupich chopw trzeba czasem zaj od
tyu.
Gdzie mieszka? spytaem. Jak go odnalaza?
Bez problemu wyjania. Jest ksidzem. Proboszczem w Ange.
Umiechnem si. Znowu Norlandia, pomylaem.
Przez telefon wydawa si miy i szczerze rozradowany. Owiadczy, e ju
najwyszy czas, bycie si spotkali. Powiedzia, e bdzie o czym rozmawia.
Doprawdy? wyraziem swoje powtpiewanie. Na twoim miejscu nie robibym
sobie duych nadziei.
Tak czy owak, bdzie tu w sierpniu powiedziaa Ellinor. Ciekawie bdzie go
spotka. Nie poznaam jeszcze nikogo, kto pamita ci z dziecistwa.
Poznaa mojego ojca zauwayem. No i Henryego.
Palcem wskazujcym zaprzeczya.
Oni si nie licz powiedziaa. Twj ojciec nie yje. A twojego brata widziaam
trzy razy w yciu.
Miaa racj. Ojciec nie y ju od dziesiciu lat, a kontakt z Henrym urwa si
zupenie, po tym jak wyemigrowa do Urugwaju pod koniec lat siedemdziesitych. Ostatnia
kartka witeczna przysza od niego w Wielki Czwartek cztery lata temu.
Pierwszy tydzie tegorocznego lata upyn mi na powracaniu mylami do
dziecistwa. Pewnej ciepej i przepenionej zapachami nocy pierwszy raz od dwudziestu lat
niem o Ewie Kaludis. Ciekawe, e nie by to sen erotyczny, za to pojawiay si obrazy i
nastroje z tamtego dnia, kiedy z pobit twarz siedziaa na leaku, masujc moje plecy.
W kadym razie czuem si do dziwnie, kiedy si obudziem. W pewnym sensie
troch aowaem, lecz przecie czowiek nie wybiera, co mu si bdzie nio.
Upyn kolejny tydzie. Pomylaem, e skoro Edmund jest teraz proboszczem, to na
pewno musia tu w Uppsali studiowa. A poniewa odkd tu osiadem, nie opuszczaem tego
uczelnianego miasta na duej, oznaczaoby to, e jako doroli te bylimy z Edmundem obok
siebie. Przynajmniej przez kilka lat. Ten fakt nie dawa mi spokoju. Dlaczego nie wpadlimy
na siebie w miecie albo na uczelni, a jeli do tego doszo, to czemu si nie rozpoznalimy?

Powiedziaem o tym Ellinor, a ona na to, e inaczej si wyglda, majc czternacie lat, a
inaczej dwadziecia i e to raczej regua, a nie wyjtek, e bez sowa przechodzilimy obok
siebie.
Kiedy Edmund wreszcie si zjawi, zrozumiaem, e miaa racj.
Ten podobny do olbrzyma mczyzna z dug brod, ktry sta na schodach, kiedy
otworzyem drzwi wejciowe, z czternastoletnim Edmundem mia mniej wicej tyle
wsplnego, co wrbel z yraf. Przeanalizowaem potem spraw i doszedem do wniosku, e
jeli przyrasta na wadze proporcjonalnie, to musiao mu przybywa rednio pi kilogramw
rocznie od czasu, kiedy go ostatni raz widziaem w powiatowej szkole realnej w K-a.
Koloratk zakrywaa nie tyle broda, ile podwjny podbrdek. Podniszczony sztruksowy
garnitur, ktry mia na sobie, posiada oceniajc na oko pewien zapas na najblisze trzy,
cztery lata nabierania wagi w tym tempie.
Erik Wassman? powiedzia, trzymajc z tyu bukiet kwiatw dla mojej ony.
Edmund odpowiedziaem. Bardzo si nie zmienie.
Wieczr by przyjemniejszy, ni si spodziewaem. Nasze profesje wyrobiy w nas
umiejtno rozmawiania zarwno na beztroskie, jak i powane tematy, raki za, dziki
zdolnociom kulinarnym mojej ony, byy naprawd wymienite. Dzieciaki zachowyway si
jak na nie cakiem przyzwoicie i bez strojenia fochw poszy do ka. Pilimy piwo, wino,
ale te drinki i koniak, a pocztkowe rozczarowanie Ellinor, spowodowane naszym brakiem
chci rozmawiania o tamtym lecie w Genezaret, stopniowo sabo.
Nie to, ebymy nie wspominali o Armacie Albertssonie i zabjstwie, lecz obaj z
Edmundem szybko zmienialimy temat, gdy tylko zaczynaa go dry. Pamitam, jak
kontrolowalimy ca t sytuacj, i zauwayem, jak atwo z niektrymi pokona przepa
czasu. Bardzo dugiego czasu.
Gdyby Ellinor nie podja tematu dotyczcego obowizku milczenia i potrzebie
posiadania wyrzutw sumienia przez ksiy, wieczr mona by uzna za stuprocentowo
udany. Niestety, zanim zauwayem, e Edmunda to pytanie zakopotao, wszystko zaszo za
daleko.
Przesadzilimy te z kaw i koniakiem, wic niedziwne, e przez chwil zgubiem
wtek rozmowy.
Nigdy nie mogam tego zrozumie powiedziaa Ellinor. Jak to jest, e ksia
mog milcze w sprawach, ktre zwykli ludzie musz ujawnia? Bo jak bd trzyma je w
sobie, to spotka ich kara.
Wbrew pozorom to nie takie proste odpar Edmund.

Ju prostsze by nie moe rzeka Ellinor. Co u licha moe usprawiedliwia


zbrodniarza?
Oprcz prawa jest co jeszcze powiedzia Edmund. I oprcz sdziego.
Czy nasze prawodawstwo nie opiera si na etyce chrzecijaskiej? Ellinor nie
dawaa za wygran. Czy cay zachodni wiat nie opiera si na wartociach chrzecijaskich?
A moe to wszystko nadaje si ju tylko do wyrzucenia?
Edmund milcza, gaszczc si po brodzie, wyranie spochmurnia. Chciaem zmieni
temat, ale nie zdyem.
S przypadki zacz w ktrych czowiek potrzebuje zrzuci ciar z serca. Nie
nakae si wszystkim milcze, musz by jednak tacy, ktrych ten nakaz obejmie. Bo musi
istnie jaka droga. Suchacz, ktry ci wysucha, gdy tego mocno potrzebujesz. Kto, kto
przyjmie twoje sowa i opiecztuje.
Nie bardzo rozumiem powiedziaa Ellinor.
To s trudne kwestie powtrzy Edmund. Byway chwile, kiedy sam miaem
wtpliwoci.
Niedugo potem poegna nas. Nie obyo si bez zapewnie, e bdziemy utrzymywa
kontakt, lecz byo dla nas wszystkich jasne, e to czysta kurtuazja.
Kiedy poszed, jeszcze chwil siedzielimy z Ellinor w fotelach.
To ma zwizek z morderstwem w Genezaret owiadczya nagle, wlewajc mi
odrobin koniaku.
Co masz konkretnie na myli? zapytaem. Ju nie chc koniaku.
Wyrzuty sumienia, oczywicie. Jego niech wobec postawionego pytania. To ma
jaki zwizek z zabjstwem Armaty Albertssona sprzed dwudziestu lat.
Dwudziestu trzech sprostowaem.
To, e jest ksidzem, nie ma z tym nic wsplnego.
Ile wypia? spytaem. Pewnie dowiadczy czego takiego. Kto wyspowiada
mu si z popenionej zbrodni, a on czuje wewntrzn blokad, by pj z tym na policj.
Kady ksidz przeywa podobne rozterki. To nie byo specjalnie mie z twojej strony, e
podja ten temat.
Ellinor wzia yk koniaku i dugo si zastanawiaa.
All right odezwaa si. Moe i nie byo to mie, lecz i tak uwaam, e mam racj.
Lubiem go w tamtym czasie powiedziaem.
Przez kolejny tydzie mylaem o tym, co kade z nas powiedziao tamtego wieczoru.
W kocu nie wytrzymaem i zadzwoniem do Edmunda do nge i zapytaem wprost.

Ty wiesz, co wydarzyo si tamtej nocy, prawda?


Nie wiem, o co ci chodzi odpar Edmund zirytowany.
O to, na przykad, e wyszede si wtedy zaatwi. Nie zapytaem o to, zgadza si?
Nastaa cisza. Zatrzeszczao w suchawce i przez krtk chwil pomylaem, e to
wytone mylenie Edmunda mogo spowodowa zakcenia na linii.
Nie widz powodu, bym mia si przed tob spowiada rzek na zakoczenie.
Rwnie dobrze ja mog ci postawi to pytanie. Czy wiesz, kto zamordowa Armat
Albertssona?
Skd mam to wiedzie? tym razem to ja si zirytowaem. Przecie spaem i ty
dobrze o tym wiesz.
Kady z nas zamilk po swojej stronie suchawki, by po chwili j odoy.

***

Moe sprowokowaem to mylami, ale niezbity fakt, e jeszcze tej samej jesieni
natknem si na Ew Kaludis. W zwizku z targami podrcznikw w Gteborgu przez dwie
noce mieszkaem w hotelu. O ile Edmunda ciko byo rozpozna po kilku dekadach, o tyle z
Ew Kaludis nie byo pod tym wzgldem adnego problemu. adnego.
Staa w recepcji, kiedy przyszedem si zameldowa. Odniosem wraenie, jakby jej
osoby upyw czasu w ogle nie dotyczy. Ta sama pikna sylwetka. Te same wystajce koci
policzkowe. Te same migdaowe oczy. Wosy, dawniej blond, byy teraz rude, taki niuans,
ktry jeszcze dodawa jej wdziku, kolor, ktry przypuszczalnie by jej naturalnym. Mimo e
zbliaa si do pidziesitki, bya piknoci wprawiajc w osupienie, przynajmniej mnie
si tak zdawao.
Mj Boe! wyrwao mi si z ust. Ewa Kaludis.
O, ju jeste powiedziaa. Widziaam twoje imi.
Po lubie nigdy nie zdradziem Ellinor, a tu nie mino p minuty, a wiedziaem, e to
si moe zdarzy. Nie tylko dlatego, e sam tego chciaem, ale te moe nawet bardziej e
zauwayem, e Ewa te tego pragna. Zawoaa do siebie mod blondynk, mwic, by ta
j zastpia. Mona si byo domyli, e zajmowaa kierownicze stanowisko.
Nastpnie otworzya drzwiczki i posza ze mn.
Poka ci twj pokj powiedziaa. Mio ci widzie po tylu latach.
Pojechalimy wind do gry.

Pamitasz, co mi powiedziae pod koniec tamtego lata? spytaa, kiedy weszlimy


do pokoju. Pokiwaem twierdzco gow.
I to, co zrobie?
Jeszcze raz pokiwaem gow.
Czy jest jeszcze w tobie ten czternastolatek?
W kadym calu odpowiedziaem.

***

Wanie miaa okres, poza tym bya troch zajta, dlatego w ten pierwszy wieczr
tylko rozmawialimy.
Chc podzikowa za to, co zrobilicie tamtego lata powiedziaa Ewa. Tobie i
Edmundowi. Jak si zachowalicie po tym wszystkim i w ogle, jako nie miaam do tej pory
okazji, by to zrobi.
Byem w tobie zakochany odrzekem. Wydaje mi si, e Edmund te.
Umiechna si.
To Henry by we mnie zakochany. A ja w nim.
Spytaem, jak si pniej uoyo midzy ni a moim bratem. Czy udao im si z
czasem scali ten zwizek, czy wszystko si rozmyo po tej Potwornoci.
Spotkalimy si w kocu powiedziaa po chwili. Tu w Gteborgu. Przeszo rok
po tym wszystkim, wczeniej adne z nas nie miao odwagi. Potem bylimy jaki czas ze
sob, nie wspomina nigdy o tym?
Potrzsnem przeczco gow.
Prawie nie mam kontaktu z Henrym. On si przeprowadzi i my si
przeprowadzilimy.
Ale nic z tego nie wyszo cigna dalej. Nie wiem, moe to tamto zdarzenie
rzucio cie na nasz zwizek. Ta Potworno, jak ty to nazywasz.
Pokiwaem gow na znak, e j rozumiem. Gdy si temu bliej przyjrze, to
rzeczywicie byoby dziwne, gdyby si midzy nimi uoyo.
Nie mylaem tymi kategoriami, majc czternacie lat i siedzc naprzeciwko ledczego
Lindstrma, lecz teraz wydawao mi si to logiczne. Nie tylko to, e Henry i Ewa nie
stworzyli czego trwaego, ale i to, e by w tym jaki sens.
Jaka sprawiedliwo.

Masz ma? spytaem.


Zaprzeczya ruchem gowy.
Miaam. Z tego zwizku mam czternastoletni crk, dlatego ciko mi wykroi czas
dzi wieczorem.
Pamitam dotyk twoich rk na swoich barkach powiedziaem. Chciabym si z
tob kocha jutro w nocy. Sprbuj przynajmniej.
Zamiaa si.
Jutro mam czas powiedziaa. Postaram si, a jak nie, to myl, e wystarczy, jeli
pooymy si razem spa.

***

Wsplne spanie absolutnie nie wystarczyo. W nocy z szesnastego na siedemnastego


padziernika uprawiaem mio z Ew Kaludis po ponad dwudziestoletnim oczekiwaniu.
Pierwszy raz kochaem si z ni. Byo to najpowaniejsze wydarzenie w moim yciu, myl,
e w Ewy take. Przez nastpnych kilka lat spotykalimy si regularnie odstp czasowy
midzy tymi spotkaniami ulega skrceniu a w miesic po rozwodzie z Ellinor przeniosem
si do Gteborga. Udao mi si dosta niez prac w liceum w Mlndal, a na pocztku tysic
dziewiset osiemdziesitego sidmego roku wreszcie zamieszkalimy pod wsplnym
dachem. Ja, Ewa Kaludis i jej crka Karla.
Czuj si jak w domu szepnem Ewie pierwszej nocy.
Witaj w domu odrzeka.
Nie mino wiele czasu, kiedy opowiedziaem jej, jak to tamtej nocy stalimy z
Edmundem pod oknem, patrzc, jak si kocha z Henrym.
W kocu byem wtedy niedojrzaym czternastolatkiem. Miaem nadziej, e to
zrozumie.
Kiedy skoczyem mwi, doni zakrya mi usta, jednoczenie starajc si na mnie
nie patrze. Zaniepokoiem si najpierw, lecz po chwili zauwayem, e si mieje.
Co z tob? spytaem.
Zrobia powan min. Oderwaa rk i wzia gboki wdech.
Widziaam was powiedziaa. Nie chciaam o tym mwi, ale powiem.
Wiedziaam, e tam bylicie.
O Boe jknem. To niemoliwe.

Wszystko jest moliwe powiedziaa Ewa Kaludis i znw si zamiaa.

Rozdzia 23
Verner Lindstrm nie odmodnia przez te lata.
Za dwa miesice sprawa ulegnie przedawnieniu wyjani, poprawiajc much.
Ale nie dlatego chciaem si z tob spotka. Pisz wspomnienia. Wiosn odszedem na
emerytur i musiaem si czym zaj.
Siedzielimy w restauracji w hotelu Linneusz na ulicy Linneusza. Z tego, co si
zorientowaem, Lindstrm przyjecha pocigiem do Gteborga specjalnie po to, by ze mn
porozmawia; wida rola emeryta wyranie mu nie suya.
Tak to ju jest, pomylaem. Niektrzy nigdy nie bd umieli cieszy si zasuonym
odpoczynkiem, inni s jakby do tego stworzeni. Po jedzeniu Lindstrm wyj fiolk z
bronzolem i woy do ust dwie tabletki. Nie przypominam sobie, bym w cigu ostatnich
dziesiciu, moe pitnastu, lat widzia takie pastylki. Moe Lindstrm wykupi cay ich
zapas?
Prawda jest taka, e miaem w swojej karierze zbyt duo niewyjanionych spraw. A
zabjstwo tylko jedno. Bertila Albertssona.
Czasem tak bywa powiedziaem. W kadym razie zrobi pan wszystko, co byo w
pana mocy.
Ssa tabletki i kiwa powoli gow, to w jedn, to w drug stron, jak stary zmczony
ogar.
Tylko rezultat powiedzia. Cay ten wysiek poszed na marne, skoro i tak liczy
si tylko rezultat. Czowiek, ktry zamordowa tego przekltego szczypiornist na tym
przekltym parkingu dwadziecia pi lat temu, za dwa miesice bdzie ju zupenie
bezkarny.
Ten czowiek? zdziwiem si. Wydawao mi si, e ustalilicie, e to by mj
brat. I e tylko brakowao wam dowodu, by go na stae wsadzi za kratki.
Verner Lindstrm westchn.
Jego lub j powiedzia. Bo i taki wariant zakadalimy. Trzeba ci bowiem
wiedzie, e rwnie w przypadku jej osoby nie szczdzilimy rodkw. Tamtej jesieni
przesuchiwalimy j dzie i noc, wypara si wszystkiego. Pozostaje zastanowi si, jak
uoya sobie ycie.
Nie mam pojcia powiedziaem, wzruszajc ramionami. Pewnie wyjechaa za
granic, to by do niej pasowao.

Lindstrm zmierzy mnie wzrokiem, potem cign dalej:


Najbardziej zaley mi na tym, by sprzeda mi par dodatkowych informacji. Teraz,
kiedy ju nie musisz chroni brata.
Zostay jeszcze dwa miesice zwrciem uwag. Jeszcze mona go wsadzi do
wizienia.
Umiechn si szeroko i potrzsn parokrotnie fiolk bronzolu, prawdopodobnie po
to, by sprawdzi, czy co tam jeszcze jest.
Daj ci swoje sowo powiedzia i woy fiolk z powrotem do kieszonki koszuli.
Chyba nie sdzisz, e te biedne rce emeryta wydobd na powierzchni to, co przez tyle lat
si pod ni skrywao.
Zwrci swe donie w kierunku sufitu i spojrza na nie, a potem na mnie z najbardziej
niewinnym wyrazem twarzy na wiecie.
Cokolwiek powiedzia. Interesuje mnie wszystko. Nie potpiam tego, e z
kumplem zatailicie to czy tamto. W kocu mielicie wtedy po czternacie lat, a to wiek, w
ktrym czowiek nie do koca wie, jak postpi.
Przerwa na moment i schowa rce pod st, tak jakby psuy mu ca koncepcj.
Hm, moliwe, e jeszcze kto inny by tamtej nocy w Genezaret.
Jeszcze kto? spytaem. Masz na myli Ew Kaludis?
Znw westchn.
Nie j. Wiadomo, ju nigdy si nie dowiemy, czy bya tam wtedy. Ona zaprzeczya.
On te zaprzeczy. Ju chyba nie moe by nic bardziej zawiego. Nigdy nie udao nam si
udowodni, e bya u niego. Jednak istniej poszlaki, ktre ka nam sdzi, e jeszcze kto
by wtedy u Henryego.
Zastanawiaem si przez kilka sekund. Przede wszystkim nad sowem poszlaki.
Kto to mg by?
Tego wanie chciabym si dowiedzie od ciebie powiedzia Lindstrm.
Nie mam zielonego pojcia odpowiedziaem. Proponuj skontaktowa si z
Edmundem, w kocu to on obudzi si tamtej nocy.
Lindstrm wzi chusteczk i wytar nos.
Ju z nim rozmawiaem wyjani lekko zniecierpliwiony. Dwa razy.
I nic?
Hmm chrzkn Lindstrm. Najgorzej przesuchuje si ksiy, na szczcie
nieczsto si zdarza, by byli w co zamieszani... ksia i alfonsi, nie wiem, ktrych bardziej
nie znosz.

Ach tak powiedziaem.


Przez chwil siedzielimy w ciszy. Lindstrm wzi ze sob tamten zeszyt, ktry teraz
lea obok talerza. Zerka do niego, skadajc chustk. Jednak ani go to szczeglnie nie
uszczliwio, ani owiecio.
Pomau atmosfera zacza gstnie.
S rzeczy, ktre s wsplne dla wszystkich niewyjanionych zbrodni odezwa si
wreszcie, zamykajc zeszyt.
Naprawd? powiedziaem. Jakie to rzeczy?
Przede wszystkim atwo odrzek Lindstrm. Tak jak na przykad w przypadku
Bertila Albertssona. Jedyne co musia uczyni morderca, to zrobi dwa kroki wprzd i
uderzy motem. Albo kilofem czy innym narzdziem. Jedno uderzenie i ju po wszystkim.
Wystarczyo zakopa narzdzie zbrodni i zapomnie o caej historii... no, moe jeszcze
yczy sobie, by nad ranem spad deszcz, co zreszt si stao.
Zamilk. Nadzia na widelec kilka ziaren groszku i przyglda im si przez chwil, tak
jakby nagle olnio go, e zabjca Berry Albertssona siedzi ukryty w ktrym z nich.
Czowiek, ktry przez cae swoje ycie bada sprawy kryminalne, musi mie nieco
skrzywion psychik, pomylaem. Znw mino kolejne p minuty.
Skd morderca mg wiedzie, e Albertsson si tam zjawi? spytaem. Zawsze
mnie to dziwio.
Istnieje jeszcze inny wariant powiedzia Lindstrm. Niezalenie od tego, kto
zabi, niejasny jest motyw zbrodni.
O ile nie by to Henry?
Albo Ewa Kaludis doda Lindstrm.
Zastanawiaem si przez chwil.
Co mogo by przyczyn, e kto obcy zjawi si tamtej nocy w Genezaret?
zapytaem.
Lindstrm zawaha si przez moment.
Tylko wiadek mgby wiedzie.
A kto miaby by tym wiadkiem?
O tym nie mog mwi powiedzia Lindstrm i nieco przepraszajco wzruszy
ramionami. Niestety.
Przez kilka sekund patrzyem si na niego w osupieniu.
A kwestie techniczne? spytaem. lady, narzdzie zbrodni i tak dalej. Jak pod
tym wzgldem sprawa si przedstawia?

Kiepsko powiedzia Lindstrm. Zarwno jeli chodzi o lady, jak i o narzdzie


zbrodni. Nawet nie dao si ustali, ktry z samochodw zosta wczeniej zaparkowany, Berry
czy twojego brata. Chocia wszystko przemawiao za tym, e to Henry by wczeniej.
A narzdzie zbrodni?
Nigdy go nie znalelimy owiadczy Lindstrm. Takie s niestety realia. Dopki
ten kto si nie ujawni, to zabjca Bertila Albertssona nadal bdzie na wolnoci. A dobrze
byoby mc napisa we wspomnieniach, e sprawa zostaa jednak rozwizana. e mimo
wszystko wiem, kto to zrobi. Dlatego wanie tu jestem. Hmm.
Znw zrobi ma przerw. Wzi ostatni yk wina, wytar usta. Zebra w sobie
wszystkie siy, by po raz ostatni zaatakowa.
Czyli mam rozumie, e nie powiesz mi nic, co by rzucio cho mae wiato na ca
t histori? Co, co wtedy skrywae, czy co, co nasuno ci si dopiero po jakim czasie.
Niestety powiedziaem. Rozmylaem o tym dwadziecia pi lat, lecz niestety
wiem rwnie niewiele, co wtedy. Czysty przypadek, zjawi si szaleniec, ktry zabi, nadal
podtrzymuj t tez. Czy chocia zadalicie sobie trud, by j sprawdzi?
Lindstrm nie odpowiedzia.
Wiadomo, e gdybym si czego dowiedzia, to poszedbym z tym na policj
dodaem.
Wygldao, jakby Lindstrm si podda, ja za nie miaem ju tyle respektu dla jego
osoby, co wtedy na pocztku lat szedziesitych. Zrozumiaem te, e majc czternacie lat,
jest si za modym na to, by wyrabia sobie pogld o ludziach, cho akurat to, wedug mojego
brata, niele mi wtedy wychodzio.
Bardzo mi przykro powiedziaem auj, lecz wyglda na to, e paska wyprawa
do Gteborga nie zostanie zwieczona sukcesem.
Nie do koca. Po pierwsze, jedzenie byo przednie, a po drugie, mam w swoim
programie jeszcze jedno spotkanie.
Naprawd? zdziwiem si. Z kim?
Wyrwna w kieszeni fiolk bronzolu i spojrza przez okno.

***

Nigdy si nie dowiedziaem, czy Verner Lindstrm rzeczywicie z kim si jeszcze


spotka w trakcie tamtej wizyty w Gteborgu, ale dwa miesice pniej sprawa morderstwa

Bertila Albertssona ulega przedawnieniu. To byo we wrzeniu tysic dziewiset


osiemdziesitego sidmego roku i krtko po tym zdalimy sobie z Ew spraw, e tego
wieczoru jedlimy homara i pilimy szampana.
Tak jakbymy znali dat i uwaali, e warto j uczci.
Prawdziwy powd by oczywicie inny. Po prostu Karla pojechaa do swego ojca do
Eslv, wic mielimy cae mieszkanie przy ulicy Palmsteda tylko dla siebie.

Rozdzia 24
Lata mijay i wszystko stopniowo zaczo odchodzi w zapomnienie. Nie
doczekalimy si z Ew Kaludis potomstwa, zreszt byo na to za pno. Kiedy si ponownie
spotkalimy, miaa czterdzieci siedem lat i oboje uznalimy, e ryzyko byo zbyt due. Jej
crka Karla mieszkaa u nas mniej wicej do tysic dziewiset dziewidziesitego roku,
potem wyjechaa na studia do Parya. Tam poznaa kruczoczarnego Francuza i ju zostaa. Z
wasnymi dziemi zaczem mie kontakt, po tym jak Ellinor przesza pierwsza zo. Mj
najstarszy syn Frans mieszka nawet u nas. Przez kilka jesiennych miesicy, kiedy by na
pierwszym semestrze w Wyszej Szkole Dziennikarskiej.
Mimo e cykl menstruacyjny skoczy si Ewie kilka miesicy po tym, jak skoczya
pidziesitk, nie wpyno to jako drastycznie na nasze poycie maeskie.
Z tego, co si zdyem zorientowa na podstawie dyskretnych rozmw ze znajomymi,
wiedlimy wyjtkowo bujne ycie seksualne. Nikt jako nie wpad na to, e midzy nami jest
dziesi lat rnicy; nawet mnie czasem trudno byo to poj teraz, gdy czasem o tym
pomyl. Tak widocznie jest, e z niektrymi ludmi czas obchodzi si bardzo agodnie, a
innych narusza ze zdwojon si.
Ostatni akord tej historii zwizanej z Genezaret czy Potwornoci, jak to kiedy
okreliem, nastpi wiosn i latem tysic dziewiset dziewidziesitego sidmego roku. Od
Ellinor, mojej byej ony, dowiedziaem si na pocztku maja, e proboszcz Wester z nge
mia zawa serca i ley w szpitalu w stersund. Liczy si z tym, e moe niedugo umrze, a
poniewa po odwiedzinach u nas dwanacie lat temu zachowa numer do Ellinor, powiedzia
jej przez telefon, e zaley mu na rozmowie ze mn.
Nie zdziwio mnie to, e Edmund przeszed zawa; przypomniaem sobie jego
olbrzymie cielsko i postanowiem uda si do stersundu przy pierwszej nadarzajcej si
okazji.
Ta pojawia si kilka dni pniej, wraz ze witem Wniebowstpienia Paskiego i
czterema wolnymi dniami. Stojc przed wyborem pomidzy samolotem, pocigiem a
samochodem, ostatecznie zdecydowaem si na ten ostatni. Wyruszyem w czwartek rano, by
po upywie p doby siedzie na stalowym stoku u boku Edmunda.
Ten bynajmniej nie zgubi wagi od naszego ostatniego spotkania. Lea jak lord pod
tym kocem, przypomina morsa wylegujcego si na play; mia wiele rurek
przymocowanych do ramion i ng zaopatrujcych jego wielkie cielsko w poywienie. Jego

twarz bya jak spleniaa siwofioletowa liwka i naprawd ciko byo wyrokowa, czy
przeyje.
Tak czy owak, widzc mnie, poczu ulg.

***

A twj prawdziwy ojciec? spytaem. Co z nim? Udao ci si do niego dotrze?


Edmund zamia si gono, lecz by to miech nieco wymuszony.
Tak, odnalazem go powiedzia. Przykutego do ka w pewnym mieszkaniu
niedaleko Lycksele. Nie pozna mnie, chyba zapomnia, e ma syna. Alkoholizm i nieleczona
cukrzyca zrobiy swoje, zmar par miesicy pniej.
Pokiwaem gow. Nie zdziwio mnie to, e Edmund nie mia ochoty o tym
rozmawia. Ani ochoty, ani siy. Trzeba byo sobie co jeszcze wyjani, bo potem mogo by
za pno.
Rozmawialimy moe p godziny, na wicej nie pozwalay mu siy. Kiedy
skoczylimy, wyglda na bardzo wyciszonego. Tak wygldaj tylko zmarli albo ciko
chorzy ludzie.
Jedn z ostatnich rzeczy, ktr zdy powiedzie, byo:
To byo mimo wszystko bombowe lato, Erik. Mimo Potwornoci, to byo bombowe
lato. Nigdy go nie zapomn.
Ani ja zapewniem i poklepaem go midzy rurkami. Do koca swoich dni.
Do koca swoich dni powtrzy Edmund z wiar w gosie.
Potem zasn. Postaem chwil, przygldajc mu si, i nagle stao si dla mnie jasne,
e ju nie lea w ku szpitalnym, tylko unosi si na tafli jeziora Genezaret tamtej ciepej
nocy po miosnej scenie, ktr ujrza przez okno.
Miaem nadziej, e ju tam pozostanie.
Zostawiem go, majc poczucie spenienia. Wymeldowaem si z hotelu Zta i udaem
si z powrotem na poudnie. I wanie wtedy, kiedy przejedaem przez lasy Dalarny i
Vrmlandii, postanowiem sobie, e spisz ca t histori. Spisz i uporzdkuj. Jeli jest tak,
jak gdzie wyczytaem, e kady nosi w sobie jak opowie, to moj jest na pewno
zabjstwo Berry Albertssona.
Zreszt nie tylko moj.
Na pocztku lata, tydzie przed noc witojask, wyruszyem w podr badawcz

do miejsca, w ktrym spdziem dziecistwo.


Ewa dugo si zastanawiaa, czy jecha ze mn, czy nie. Ostatecznie zostaa w domu,
bo Karla napisaa, e zamierza przyjecha ze swoim Francuzem.
Nie postawiem stopy w tym pooonym w dolinie miecie od czasu, kiedy si stamtd
wyprowadzilimy na pocztku lat szedziesitych i kiedy ktrego piknego i pachncego
jaminem letniego wieczoru przejechaem samochodem przez ulic Kamienn. Byo tak,
jakbym si nagle przenis w czasie. Wiele si zmienio, ale jeszcze wicej pozostao bez
zmian. Domy przy Sportowej miay odnowione fasady, lecz kolory pozostay te same. W
oknie naszej kuchni, tym od ulicy, stay, tak jak dawniej, dwie doniczki z pelargoniami.
Zaparkowaem samochd i poszedem do niewielkiego lasku. W rowie zobaczyem...
betonow rur. Leaa nienaruszona przez trzydzieci pi lat. Musiaem si lekko schyli, by
si do niej dosta, jednak oglnie obyo si bez wikszych problemw. Zapaliem papierosa,
lucky strikea, ktrego kupiem w kiosku na dworcu w Hallsbergu. Tak sobie siedziaem i
paliem, a zy same cisny mi si do oczu.
Czym jest ycie? stawiaem sobie pytanie. Czym, do cholery, jest ycie?.
Mylaem o Bennym i jego matce, o Dupie-Enoku, o Balthazarze Lindblomie i o
Edmundzie.
O mojej matce i ojcu.
O Henrym.
O tym dniu sprzed tysica lat, kiedy to Ewa Kaludis zajechaa na boisko szkoy Stava
swym czerwonym puchem. Kim Novak.
O sowach mojego ojca: To bdzie cikie lato, synu. O ndznie wygldajcych
wosach matki i jej umierajcym spojrzeniu w szpitalu. Czym jest ycie?
O kafelkach w toalecie. O tych maych bliznach na stopach Edmunda, ktre byy
niezbitym dowodem na to, e kiedy mia dwanacie palcw.
O Ewie Kaludis. Jej ciepych, zrcznych doniach na moich ramionach i jej nagim
ciele.
Jedyne, co mi pozostao.
Jedyne, co udao mi si zatrzyma przy sobie, pomylaem, to pikne ciao Ewy.
Mogo by gorzej.

***

Wyjedajc z miasta, pojechaem na poudnie ulic Torfow. Kiosk Karlessona wci


tam sta, za to nie byo ju automatu z gum do ucia. Natomiast obok bya przybudwka
kiosk z parwkami; wszystko nazywao si Grill u Gullana. Nie miaem ochoty si
zatrzymywa.
Wzgrze Kleva byo nachylone pod tym samym ktem, nawet jeli teraz z
perspektywy kierowcy kt ten wydawa si nieco mniejszy.
Wci byem w stanie wskaza miejsce, gdzie Edmund lea i wymiotowa po swoim
brawurowym ataku na wzgrze. Droga do sbro bya taka sama do zakrtu. Co prawda
pojawia si nowa stacja benzynowa, lecz poza tym wszystko wygldao tak, jak to miaem
zakodowane w pamici. Zatrzymaem si przed sklepem Laxmanw, wszedem do rodka i
kupiem wod Ramlsa oraz gazet. Potna kobieta stojca przy kasie na pewno
przekroczya pidziesitk, pod pachami miaa plamy potu. Nie byo nic, co przeczyoby
tezie, e nazywaa si Britt Laxman.
Wzdu

ulicy

przecinajcej

Sjlycke

wybudowano

cig

nowych

domkw

letniskowych, lecz kiedy ponownie wszedem do lasu, znw przypomniaem sobie kad
ciek i zakrt wzdu wijcej si wirowej wstgi. Dom Levisw wyglda, jakby tam nikt
nie mieszka, ale ju przedtem sprawia takie wraenie. Przejedajc obok niego,
przypomniaem sobie tamt wyliczank. RAK TREBLINKA MIO PIEPRZENIE
SI MIER. Pomylaem o ojcu Edmunda, tym prawdziwym, co siada na krawdzi ka
i uala si nad sob i swoim maltretowanym synem. Te myli zaczy si spitrza i nim
spostrzegem, znalazem si na parkingu.
Wydawa mi si o wiele mniejszy. Jego krawdzie porastao zielsko, ale moe tak
miao by, cho powiedziabym raczej, e nie byo to zaplanowane. Wysiadem z samochodu
i patrzyem na dwie cieki, ta na lewo prowadzca do Lundinw caa bya zaronita, ta po
prawej stronie prowadzca do Genezaret bya wydeptana i wygldaa, jakby kto z niej
korzysta. Po chwili wahania poszedem ni w kierunku jeziora. Genezaret rwnie
znajdowao si na swoim miejscu. Ta sama pochylona rozwalajca si chaupa, ale
odmalowana i z nowym dachem. Maa altanka na trawie i biae meble ogrodowe zamiast
naszych starych brzowych. Take grill na zewntrz i antena satelitarna. Lata szedziesite
kontra lata dziewidziesite, pomylaem. Czterdzieci dziewi zamiast czternacie. Drzwi i
okno do kuchni byy otwarte. Zrozumiaem, e kto musi by w rodku. Nie miaem jednak
ochoty wyjania, po co przyjechaem, wic zatrzymaem si u wylotu cieki. Spojrzaem na
wszystko przez okulary o szkach trzydziestopicioletniej gruboci; szopa i wychodek wci
stay a przede wszystkim most pontonowy. A mnie zatkao ze wzruszenia, po moich

policzkach zaczy spywa zy. Potem si odwrciem i poszedem w stron parkingu.


Wrciem do samochodu i wyjem szpadel z baganika. Przeszedem przez jezdni i
odliczyem odlego midzy drzewami. Bez problemu znalazem t niewielk, przykryt
mchem nieck. Wbiem szpadel i wydobyem par grud ziemi. Na trzonek trafiem za trzecim
razem. Wsunem pod niego szpadel i po chwili staem, trzymajc w rce kilof. Wydawa mi
si nieco lejszy ni wtedy, jednoczenie mniej nadgryziony zbem czasu ni cokolwiek, co
tego dnia zobaczyem. Wyglda dokadnie tak, jak go zapamitaem.
Delikatnie oczyciem trzonek i motek. Gdy ju caa ziemia zostaa usunita, nic nie
wskazywao, e przez cay ten czas nie lea w szopie z innymi narzdziami. Albo e,
powiedzmy, nie zosta wyprodukowany kilka lat temu.
Nic oprcz brzowo-czarnej przyschnitej mazi po jednej stronie mota. To
niesamowite, jak niektre rzeczy potrafi przetrwa. Przetrwa i przylgn.
Z powrotem zagarnem ziemi, cao przykryem mchem. Woyem kilof do
czarnego plastikowego worka. Pooyem go w samochodzie na pododze, pod siedzenie
pasaera, i odjechaem.
Dwie godziny pniej patrzyem, jak worek tonie w czarnym i mulistym bajorze
lenym niedaleko Skara.
Soce zaczo zachodzi, komary bzyczay wok mojej gowy, mimo to staem
jeszcze przez dusz chwil, prbujc zobaczy otwr, ktry kilof przebi w tafli wody.
Gdy nie mogem ju nic dostrzec, wzruszyem ramionami i ruszyem w drog
powrotn do Gteborga.

***

Par dni pniej leelimy nago po tym, jak si kochalimy, Ewa i ja. Okno byo
szeroko otwarte. Bya to jedna z tych letnich nocy, ktre w Szwecji zdarzaj si trzy, cztery
razy do roku, z ogrodu ssiadw sycha byo muzyk.
Ta ksika, ktr piszesz... powiedziaa Ewa, gadzc mnie delikatnie po brzuchu.
Jak ci waciwie idzie?
A, jako odpowiedziaem. Do przodu.
Leaa przez chwil, nic nie mwic.
Zawsze mnie nurtowaa jedna sprawa.
Tak? powiedziaem. Jaka?

Waciwie to ktry z was zabi Berr? Ty czy Edmund? To musia by przecie


ktry z was.
Obrciem si na bok i przywarem twarz do jej piersi.
Masz racj odparem. To musia by jeden z nas.
Potem powiedziaem kto.
Co? powiedziaa Ewa. Nie sysz, co mwisz. Nie mw tak prosto w moje ciao.
Gboko wcignem nozdrzami jej zapach i w tej samej chwili w mojej gowie
pojawi si obok.
To niesamowite, jak niektre oboki potrafi przetrwa.

You might also like