You are on page 1of 45

Wstp

W 1895 roku zosta opublikowany ostatni, czternasty tom monumentalnego Sownika geograficznego Krlestwa Polskiego i innych krajw
sowiaskich. Cel pracy by ambitny: opisa wszystkie ziemie dawnej
Rzeczypospolitej w kadym ich szczegle, z wszystkimi miastami,
miasteczkami, rzekami, pasmami grskimi, grami i wsiami. Sownik stanowi przedmiot nieskrywanej dumy inteligencji, a jednoczenie wyraz jej przekonania o jednoci ziem polskich, rozerwanych
przez zaborcze potgi. Wrd setek tysicy hase na niemal czternastu tysicach stron zapisanych drobn czcionk znalazo si te
miejsce dla micej (Sownik 1895, t. 14: 649650), ale autorzy ograniczyli si do podania kilku suchych faktw: we wsi mieszkao 799
rzymskich katolikw i szeciu ydw.
Niewiele wicej uwagi twrcy wydawnictwa powicili Limanowej, jak by nie byo, siedzibie powiatu. Autor sownikowego hasa
uj jej ca wielowiekow histori w lapidarnym zdaniu: Z przeszoci Limanowej wypada jedynie zanotowa mn i skuteczn
obron mieszczan przed napadem zapitych i rozjuszonych tuszcz
w czasie smutnych wypadkw lutowych w r. 1846 (Sownik 1895,
t. 14: 282; zob. te Fierich 1936: 32). Cay za powiat limanowski,
do ktrego naleaa mica, scharakteryzowano za pomoc serii danych statystycznych: 65 617 katolikw rzymskich, 8 grekokatolikw,
51 osb wyznania ewangelickiego, 2019 mojeszowego, po polsku
mwio 67 567 osb, a po niemiecku 116. Po opisaniu uksztatowania terenu, yznoci gleb i wyliczeniu obszaru nieuytkw oraz gruntw ornych, lasw, k, ogrodw i pastwisk autor stwierdza z prostot: Ludno jest polska (Sownik 1895, t. 14: 282).

20

WS T P

Bujak w micej
Zaskakujcy wniosek, nieprawda? A jednak dla wczesnych przodownikw kultury niemal oczywisty. Wynika on z prostego zrwnania jzyka z narodowoci. Ludno chopsk, ktra w spisie
powszechnym deklarowaa, e posuguje si jzykiem polskim, automatycznie klasyfikowano jako Polakw (zob. Bujak 1908, t. 1: 67).
eby jednak taki zabieg nie wyda si nieuprawniony, Sownik musia opisa rabacj galicyjsk za pomoc wielce eliptycznych sformuowa. Nie wyjania si w nim zatem ani tego, o jakie smutne
wypadki lutowe chodzi, ani kim bya i skd si wzia owa zapita i rozjuszona tuszcz. Gdyby doda, e okrelano tak okolicznych chopw mwicych po polsku rzymskich katolikw ktrzy
przybyli do Limanowej, by zaaresztowa (lub zamordowa) ukrywajcych si panw-Polakw, sprawa nie przedstawiaaby si ju rwnie prosto. Mimo to dla polskich inteligentw utosamianie jzyka
z narodowoci byo rzecz naturaln1.
Socjolog i
Jeden z nich, socjolog Franciszek Bujak, wietnie zapowiadajcy si
wieo upieczony doktor, w lecie 1901 roku przy okazji pisania monografii Limanowej odwiedzi wie mic. Cho przyby tam, by
podreperowa zdrowie, od urodzenia bardzo liche, a dodatkowo
nadwtlone jak u wikszoci studentw ze wsi ustawiczn prac,
zymi warunkami mieszkaniowymi i mizern diet, to jednoczenie
mia do spenienia bardzo wan misj (Bujak 1927: 118119).
Przyjecha do micej jako naukowiec i to naukowiec nie byle
jaki, bo zaznajomiony z najnowszymi osigniciami nauki zachodniej, a w szczeglnoci z metod Frdrica Le Playa, prekursora francuskiej socjologii, ktr chcia przeszczepi na polski grunt, by nie
rzec polski ugr. Podobnie jak Le Play, postulowa zastosowanie
1

Nawet ci, ktrzy zauwaali komplikacje takiego zabiegu, twierdzili, e mimo


wszystkich zastrzee statystyk musi uwaa chopw za Polakw (Czyski
1887: 10).

WS T P

21

rygorystycznych technik statystycznych, przede wszystkim analizy


budetw rodzinnych, w opracowywaniu programw reform, coraz bardziej nieodzownych w szybko rozwijajcych si spoeczestwach (zob. Domagalski 2000: 134147). Ju w 1901 roku opublikowa w prestiowych Rozprawach Akademii Umiejtnoci studium
majce pomc mu w realizacji tego ambitnego zadania. Maszkienice
jego autorstwa to pierwsza w polskiej literaturze socjologicznej powana monografia wsi (Bujak 1901). Podczas pracy nad ni miaem
na oku pisa oddziaanie na opini publiczn i na sfery rzdzce
(parlament, administracja). Pragnem wskaza prawdziwy stan rzeczy na wsi, bo widziaem brak jej znajomoci i uwaaem ten brak za
objaw grony (Bujak 1927: 115)2.
Tempo jego pracy moe zaiste przeraa co bardziej leniwych
adeptw nauki. Do pierwszej wojny wiatowej, oprcz monografii
Maszkienic (1901), opublikowa Limanow (1902), mic (1903), Budet chopa monografi rodziny chopskiej, oraz syntetyczne opracowanie Wie zachodniogalicyjska u schyku XIX wieku (1904). Kolejne dwie klasyczne pozycje to Studia nad osadnictwem Maopolski
(1905 habilitacja) i dwutomowa Galicya (19081910). W 1914 roku
ukazaa si za pierwsza powtrna monografia w literaturze polskiej:
Maszkienice. Wie powiatu brzeskiego. Rozwj od r. 1900 do 19113.
Autor przypisywa swojej pracy ogromne znaczenie uwaa,
e przyczynia si ona nie tylko do poznania kraju, ale rwnie do
jego rozwoju. Wielokrotnie podkrela suebny charakter nauki wobec szczcia, dobrobytu i moralnego postpu spoeczestwa, a tak2

Plan napisania monografii wsi dojrzewa w Bujaku przez wiele lat, jeszcze przed
przeczytaniem Ndzy Galicji, ktra wywara na nim niezatarte wraenie. Ostatecznie do dziaania zachci go Ignacy Daszyski namawia on grup wyrniajcych si studentw Uniwersytetu Jagielloskiego do dokonania powanego ogldu wsi galicyjskiej wedug wszechstronnego kwestionariusza. Zebrany
materia mia nastpnie posuy partii socjalistycznej do opracowania planu
reform (Bujak 1927: 116119).
Do 1914 r. Bujak opublikowa cznie 104 pozycje naukowe, ktre poruszay rwnie tak nierolnicze zagadnienia, jak: obyczaje pogrzebowe, kotuny, przesuszanie pienidzy, redniowieczne mapy eglarskie, najstarszy opis Ziemi witej
po polsku, zmuszanie wonych do zjadania pozww i ledzenie zoczycw za
pomoc czarw (Madurowicz-Urbaska 1976: 179189).

22

WS T P

e demokracji i samowiadomoci ludu. Wiedza nie bya dla celem samym w sobie, lecz odpowiedzi na potrzeby spoeczne (zob.
Dobrowolski 1966: 27; Madurowicz-Urbaska 1976: 1235). Nauki
spoeczne i historyczne musz nieustannie gruntowa i krytycznie
okrela polsk myl polityczn i spoeczn, aby moga zawsze urzeczywistnia zasady adu, gospodarno i celowo w zakresie spoecznym i moralnym u siebie w domu i na polu midzynarodowym.
Wiedzy nie mona wic po prostu importowa, naley j zdoby samodzielnie, tylko tak wreszcie spojrzymy na siebie wasnymi oczyma (Bujak 1984 [1930]: 1719).
Z tego punktu widzenia niezwykle istotnych informacji moga
dostarczy wanie monografia micej, wsi, ktra jako jedna z nielicznych zachowaa duy stopie zamonoci i w ktrej wyksztacia si
warstwa bogatych kmieci. Jeszcze w czasach przedrozbiorowych
(w 1698 roku) mica bya trzeci pod wzgldem liczby kmiecych
gospodarstw (16) miejscowoci nalec do klarysek (Barycz 2007:
176). Gwoli cisoci trzeba doda, e ju wtedy stanowia wie rozwarstwion (Barycz 2007: 179; Kamler 2005: 45), co miao sta si
jej trwa cech (Wycech 1955: 29). Bya to cena wyrwania si ze spirali rozdrobnienia gruntw, prowadzcego do skarowacenia gospodarstw zbyt maych, eby z nich wyy, a zbyt duych, eby je opuci (zob. Bujak 1903: 3; zob. te Dunin-Wsowicz 1956: 52). To nie
przypadek, e pracujc nad monografi, Bujak opracowywa rwnoczenie zaoenia reformy rolnej (Wolsza 1992: 143144).
Po krtkim pobycie w micej w 1901 roku Bujak odwiedzi j
ponownie w lecie i z pocztkiem zimy 1902 roku, ju po powrocie ze
studiw w Lipsku (Bujak 1927: 116121). Podczas bada pasja social
engineera nigdy go nie opuszczaa, co wida niemal na kadej stronie monografii. Socjolog gani i chwali. A to nie podobaa mu si
miejscowa orkiestra (Muzykanci nie s bez pewnego uzdolnienia,
ale rezultaty artystyczne s bardzo mierne; Bujak 1903: 41), a to religijno (ktrej przydaby si pewien stopie rozwoju umysowego; Bujak 1903: 41). Docenia jednak np. zdumiewajc dno
do ulepsze w rolnictwie i troskliwo o dobr nasion, cho zaraz
zastrzega, e mieszkacom do doskonaoci oczywicie jest jeszcze daleko, zwaszcza e problem z wprowadzanymi przez nich in-

WS T P

23

nowacjami jest taki, e nie przynosz one prawie adnych dochodw (Bujak 1903: 89). To i tak niele w porwnaniu z jego ocen
rzemielnikw z pobliskiej Limanowej. Czego brak naszemu rzemielnikowi? Brak mu wielu rzeczy, rzec mona, wszystkiego (Bujak 1902: 219).
Za zapaem reformatorskim stay patriotyczne motywy. Nard
i pastwo stanowiy bowiem dla Bujaka najwiksz warto i telos
kadej wsplnoty. Najwaniejsz postaci zespou kulturalnego jest
niewtpliwie nard, jako jednostka psychiczno-spoeczna, bdca
zarazem najczciej jednostk polityczn, czyli pastwem, ktre jest
najwysz organizacj do speniania zada, wynikajcych ze wspycia ludzi na jednym terytorium (Bujak 1930: 60).
Bujak chcia wic przede wszystkim podnie poziom ycia narodu i utworzy z niego spjny, zintegrowany byt polityczny, krtko mwic byt, ktry posiada samowiedz narodow (zob. Bujak
1908, t. 1: 3, 67). Z tego punktu widzenia w monografii Limanowej zaj si kwesti ydowsk, konstatujc, e stosunek izraelitw
do polskoci jest luny, po polsku mwi licho, w ogle nie czuj spraw polskich ani o nich nie wiedz, za to z pochwaami wspominaj cesarza austriackiego. I podsumowywa: Niepomylnie wynikaj horoskopy dla asymilacji. ydzi s dotd zwartym w sobie, na
religii opartym spoeczestwem, majcym wiele skostniaych cech
redniowiecza. Oprcz interesw gospodarczych z caoci otoczenia ani z jego czciami nie maj adnych wsplnych uczu ani dnoci (Bujak 1902: 202)4. Jak si przekonamy, socjolog podobnie
sceptycznie ocenia stan zwizania z narodem mickich chopw,
ktrzy wci nie stali si jego wiadom czci (Bujak 1903: 131).
Tego typu prozelityczna postawa bya charakterystyczna dla
modych socjologii (zob. Kutrzeba-Pojnarowa 1977: 97). W tym samym czasie w Rumunii w podobnym duchu rozprawiano o przepaci midzy narodem chopskim i narodem klas wyszych, na jakie
4

To zdanie powtrzy Bujak (1919: 1, 21, 23) w propagandowej rozprawie The Jewish Question in Poland, w ktrej podkrela rozwj ruchu narodowego wrd
ydw, ekonomiczny wyzysk polskich chopw i fakt, e w przeciwiestwie do
ydw zachodnich nie wykazuj oni adnych chci asymilacji do spoeczestwa polskiego.

24

WS T P

dzieli si spoeczestwo. Najwybitniejszy tamtejszy socjolog, Dimitrie Gusti, reklamowa monograficzne badania wsi, ktre miay dostarczy najlepszych metod dogbnego poznania rzeczywistoci
kraju, a nastpnie wskazwek, jak j zreformowa. Jego ladem ju
wkrtce poszy dziesitki badaczy, pracowicie przeczesujcych rumusk prowincj (zob. Verdery 1995: 59, 65)5.
Podobnie jak Gusti, Bujak znalaz liczne rzesze entuzjastycznych
naladowcw, ktrym przywiecay rwnie narodowe idee. Jego najpilniejszy ucze, Kazimierz Dobrowolski, autor monografii kolejnej
wsi w powiecie limanowskim, wyrazi je wprost: Ncio mnie zbadanie stosunku ludnoci wociaskiej do zagadnie publicznych,
przede wszystkim do sprawy polskiej. Dalej tumaczy, e inteligencja jest odpowiedzialna za losy chopa, a do jej skutecznej dziaalnoci politycznej konieczn bya gruntowna znajomo nastrojw
wsi (Dobrowolski 1931 [1914]: 479).
ideolog
Pogldy Franciszka Bujaka na temat narodu (1924: 195 i n.; 1930;
1984 [1930]; 1949) charakteryzoway si do typowym dla tamtego czasu prymordializmem6. Przede wszystkim wierzy on, e nard polski jest jeden, moralny i (niemal) niemiertelny7. Nard stanowi dla niego jedno duchow jedno myli (wiatopogldu),
5
6

Na temat socjologii polskiej zob. Kurczewska 1979, na temat socjologii ukraiskiej zob. Stryjek 2000.
Uywam tego nieadnego okrelenia jako odpowiednika angielskiego terminu primordialism (zob. dalej rozdz. 8: Prymordializacja). Uzasadnieniem tego
zabiegu jest fakt, e adne polskojzyczne pojcia (naturalizm, pierwotno,
przyrodzono) nie oddaj istoty zjawiska, do ktrego odnosi si w literaturze
przedmiotu primordialism. W sprawie typowoci pogldw Bujaka zob. wszechstronn prac Wierzbickiego (1978), dotyczc m.in. ideau jednoci i moralnoci narodu (s. 97132) i jego piastowskiej genezy (s. 7394). Sam Wierzbicki wymienia pogldy Bujaka jako przykad popularnych subiektywno-kulturowych
definicji narodu (s. 6061).
Na uwag zasuguje fakt, e podobne procesy analizowaa Verdery (1995: 167
214, 318) w Rumunii, piszc w tym kontekcie o protochronizmie (uniemiertelnienie) oraz o retoryce puryfikacji/oczyszczenia (umoralnienie i ujednolicenie narodu).

WS T P

25

uczucia (ideaw) i woli (charakteru)8. Szczegln wag przykada


do charakteru narodowego, przy czym nie pyta o to, czy charakter
narodowy istnieje, ale jaki w charakter jest (zob. Banac i Verdery
1995). Typowymi cechami Polakw miay by wic, wedug niego,
odporno na zewntrzne zagroenia oraz kobieca ywioowo,
ktre wyksztaciy si ju za czasw Chrobrego (Bujak 1949: 18; 1984
[1930]: 1719).
Zdaniem autora micej pierwotne polskie cechy narodowe zachowa szczeglnie lud wiejski, najbardziej zbliony sposobem ycia do przyrody i do ziemi, [] najsilniejszy cznik narodu z wasnym terytorium (Bujak 1930: 72). W pniejszym okresie, coraz
bardziej przejty duchem agraryzmu, socjolog gosi, e przysza
Polska musi si oprze na chopie (cyt. za: Chrobak 1998: 173)9.
Prymordializm w zetkniciu z rzeczywistoci empiryczn prowadzi jednak do pewnych, i to cakiem powanych, problemw.
Z jednej strony, we Wsi zachodniogalicyjskiej Bujak (1904: 48) pisa
z zadowoleniem: Obecnie w prawie kadym zaktku kraju spotka
mona midzy ludem gorcych patriotw, ktrzy si uczucia i podniosoci jego bardzo imponuj. Jak taki czowiek mwi o niewoli
narodu lub o powstaniu, to si zyma i trzsie od pasji. Dzi miny
ju te czasy, kiedy Polak byo synonimem szlachcica, i miny czasy, kiedy kady ubrany na czarno by panem. Ale z drugiej strony,
spokj burzya anomalia: W bardzo zapadych ktach zwie si lud
8

W mojej rekonstrukcji pogldw Bujaka mona doszuka si pewnej niekonsekwencji, projektuj bowiem po czci jego opinie wyraone po 1914 r. na okres
wczeniejszy i analizuj je cznie z tymi wyraonymi w monografiach z przeomu wiekw. Twierdz jednak, e pniejsze prace stanowiy jedynie wyartykuowanie i dopracowanie w szczegach jego wczesnych intuicji. Bujak w modoci
by zafascynowany Palackim, budzicielem Czech, i ju na studiach zaangaowa si w ruch narodowy, by czonkiem Ligi Narodowej, a dla galicyjskich wocian przemyca czasopismo Polak (Bujak 1927: 111112; Wolsza 1992: 143144;
w sprawie profilu ideowego Polaka ze szczeglnym uwzgldnieniem kwestii
chopskiej zob. Wolsza 1992: 5173). W pniejszym okresie zbliy si do PSL
Piast, wyznajcego podobn ideologi narodow (Chrobak 1998: 169181).
Wrd polskich charakterologw by to stosunkowo oryginalny pomys, gdy
w wikszoci odwoywali si oni do szlacheckiej przeszoci (Wierzbicki 1978:
125126).

26

WS T P

cesarskim. Autor dobrze wiedzia, co mwi. Taki wanie kt stanowia bowiem dobrze mu znana mica, ktra nieustannie falsyfikowaa Bujakowe wyobraenia narodu.
Chopi nie tworzyli tam adnej jednoci duchowej z reszt spoeczestwa, mieli inne pogldy, ideay, wreszcie inny charakter. Jeli czy ich jaki zwizek z pozostaymi warstwami, to bya
to wsplnota dogbnej niechci, jeli nie nienawici. Zamiast walczy z habsburskim najedc, uwaali si za cesarskie dzieci, a gdy
zachodzia potrzeba, z chci sprzymierzali si z cesarzem i likwidowali polskich powstacw. Na dodatek nie tylko nie byli wiadomi przynalenoci do tysicletniej tradycji narodu polskiego, ale
wrcz nie mieli poczucia przynalenoci do jakiegokolwiek narodu! Bujak notowa z nut rozczarowania w gosie: Uwiadomienie
narodowe nie postpio jeszcze tak daleko, aby si lud tutejszy wyrzek zasadniczej nieprzyjani i nieufnoci dla surdutowcw. Wielu jest jeszcze w micej i okolicy ludzi, ktrzy na zapytanie, kim s
(jakiej s narodowoci), odpowiadaj po namyle, e s katolikami
w przeciwiestwie do luteranw i ydw albo e s chopami, albo
wreszcie cysarskimi (Bujak 1903: 131)10. W ten sposb fundamentalne, patriotyczne przekonania Bujaka zostay bolenie podwaone przez jego wasne badania terenowe. Rzeczywisto okazaa si
o wiele bardziej konstruktywistyczna, ni przewidyway prymordialistyczne teorie11.
Jak wyjani, e chopi spotykani w XX wieku wci upierali si przy
tosamoci imperialnej, wyznajc kult naskiego cysarza, a nie dostrzegali wasnej polskiej przynalenoci? Bujak twierdzi, e chopi po prostu mylili si, popeniali oczywisty bd i niedopatrzenie:
Jedn z najwaniejszych wad naszego ludu tumaczy [] jest
brak uwiadomienia narodowego, brak poczucia polskoci (Bujak
10

11

Zob. te Bujak (1908, t. 1: 68). To spostrzeenie potwierdza Stomma (1986: 63),


piszc, e kluczowymi identyfikacjami dla chopa XIX-wiecznego byy okrelenia: tutejszy, chop, katolik.
Ten paradoks by charakterystyczny rwnie dla wczeniejszych polskich dziaaczy politycznych, ktrzy, z jednej strony, idealizowali lud jako arcypolski,
a z drugiej dostrzegali, e sam lud za arcypolski si nie uwaa (Kizwalter
1999: 258268).

WS T P

27

1904: 43). W gruncie rzeczy bowiem chopi byli Polakami. Przecie


wszystko na to wskazywao. Po pierwsze kultura. Wedug krakowskiego socjologa chopi przejmowali kultur szlacheck, a wic kultur par excellence polsk, std przy kadej okazji zwraca uwag na
podobiestwa midzy postawami chopskimi i sarmackimi, a w nastpnych latach konstatowa, e kultura ludowa jest jedynie opnion
kultur narodow (Bujak 1930: 36)12. Co waniejsze, chopw z narodem czyy nie tylko relikty dawnej kultury czy elementy wsplnej
psychiki, ale przede wszystkim cakiem wspczesny los, jzyk, religia, terytorium, polityka, warunki yciowe itp. (Bujak 1903, 1930).
Po drugie powinno. Mieszkajc na polskich ziemiach, chop by
zobowizany do suenia wasnej ojczynie i powinien mie przynajmniej wiadomo, czym ona jest (Bujak 1904: 46). Po trzecie modernizacja i wychowanie. Gdy tylko przez awans edukacyjny chop
opuszcza swoj warstw, ulega natychmiastowej polonizacji, mona wic rzec, e by Polakiem in statu nascendi, e naleao go jedynie przebudzi, uwiadomi, e trzeba jedynie odrobiny postpu, eby t tosamo z niego wykrzesa (zob. Bujak 1903: 131;
1908, t. 1: 78, 221225; zob. te Garbacik 1938: 89, 92)13. Podsumowujc, w oczach badacza chop by Polakiem kulturowo, normatywnie i teleologicznie, tylko jego wiadomo za t rzeczywistoci nie
nadaa.
ktry ma racj
Takie przekonania miay powane konsekwencje dla bada terenowych. Jeli brak wiadomoci narodowej jest najwiksz wad
chopa, pewn spoeczn anomali, to nie naley si nad ni rozwodzi, lecz czym prdzej j naprawia trzeba dziaa, interweniowa.
Skoro nard polski zosta stworzony w X wieku przez Chrobrego,
12

13

Bya to typowa teoria opadania dbr kulturowych (Dobrowolski 1966: 121


129). W pniejszym okresie Bujak twierdzi, e nieuniknione jest schopienie polskiej kultury (Chrobak 1998: 173174).
W pierwszym tomie Wisy czytamy: Ilekro z masy owej nieinteligentnej
wyjdzie jednostka inteligentna i przy tym nie utraci jzyka, zostanie Polakiem
wiadomie: jzyk go zczy od razu z inteligencj narodu (Czyski 1887: 10).

28

WS T P

nie ma sensu zajmowa si tym tysic lat potem, i to jeszcze w jakim


bardzo zapadym galicyjskim kcie. Wskutek tego z unarodowieniem chopw, najbardziej przecie fascynujcym procesem tamtych
czasw, Bujak rozliczy si w kilku zdaniach (z ktrych wikszo
zostaa wanie zacytowana). A zamiast zmodyfikowa prymordialistyczn teori stosownie do konstruktywistycznych obserwacji, postanowi dopasowa obserwacje do teorii, przekonujc mickich
chopw, e s mimo wszystko Polakami (Bujak 1903: 131)14.
Najwikszy paradoks polega jednak na tym, e cho socjolog
dramatycznie myli si co do mieszkacw micej z przeomu XIX
i XX stulecia, to mia cakowit racj, jeli chodzi o ich potomkw
z przeomu XX i XXI wieku. micak 1901 roku by upartym konstruktywist, micak wspczesny przeistoczy si w prymordialist, i to czasem bardziej radykalnego ni sam autor. W ten sposb
teoria Bujaka okazaa si samospeniajc si przepowiedni.
***
Eksplanacyjna poraka Bujaka w kwestii narodowej w adnym razie
nie przekrelia wagi jego dziea. Nie miaa ona zreszt wtedy adnego znaczenia, przecie kady i tak wiedzia, e chopi s Polakami, nawet jeli chwilowo o niewiadomym poczuciu narodowym
(Bujak 1908, t. 1: 3, 6869). Co wicej, wykorzystanie metod historii, ekonomii, lingwistyki i socjologii, a jednoczenie zwizo wywodu pozwoliy Bujakowi stworzy monografi, ktra w krtkim
czasie zyskaa miano klasycznej i staa si wzorem pracy badawczej
dla przyszych pokole (np. Guciora 1929). Nikomu wczeniej nie
udao si owietli ycia wsi w rwnie wszechstronny sposb. mica bya kolejnym po Maszkienicach wielkim krokiem na drodze do

14

Na uwag zasuguje fakt, e w swym podejciu do narodu prymordialici byli


bardzo podobni do socjalistw, rwnie traktujcych z pewnymi wyjtkami
istnienie i trwanie narodw jako anomali, ktrej naley, w ich przypadku, raczej przeciwdziaa, ni biernie si przyglda (zob. Anderson 1997: 17).

WS T P

29

zdobycia naukowego uznania oraz, co byo do przewidzenia, politycznego wpywu15 (zob. Molenda 1972: 562).
Nic dziwnego, e w suplemencie do Sownika geograficznego Krlestwa Polskiego i innych krajw sowiaskich autorzy mogli
z dum doda haso o nastpujcym brzmieniu: mica, w. pow.
limanowski. Bujak Fr. . wie pow. limanowskiego. Stosunki gospodarcze i spoeczne. Krakw, 1903, str. VII i 152 (Sownik 1902, Suplement, t. 2: 726).

Pytanie badawcze: prymordializm i prymordializacja


Niniejsz prac chc rozpocz tam, gdzie Bujak skoczy swoj,
a waciwie gdzie nawet nie zacz. W przeciwiestwie do mojego poprzednika nie chc jedynie wspomina o procesie narodowym
czy te ocenia go z punktu widzenia jakiej ideologii, lecz go opisa i wyjani. Moje gwne pytanie badawcze jest pytaniem o to, jak
to si stao, e ostatecznie Bujak mia wicej racji co do mieszkacw micej wspczesnych nam ni jemu; pytaniem o nard, ktry
z idei przeistacza si w rzeczywisto; pytaniem o nacjonalizm, ktry z ideologii staje si praktyk; pytaniem powiedzmy to wreszcie
wprost o to, jak chop sta si prymordialist16.
Do nauk spoecznych pojcie primordial (tumaczone jako przyrodzony, pierwotny, naturalny) wprowadzi Edward Shils (1957),

15
16

W 1914 r. Bujak by jedynym autorem programu reform rolnych przedstawionych przez PSL Piast, a w 1920 r. zosta ministrem rolnictwa.
W ten sposb bior na warsztat, jak okreli to Kizwalter (1999: 18), jedno
z najciekawszych zagadnie stajcych przed badaczem tej problematyki i wpisuj si w tradycj bada procesu unarodowienia chopa. Szczegowo omwiem j, odwoujc si do najwaniejszych dzie (Brubaker i in. 2006; Stauter-Halsted 2001; Molenda 1999; Struve 2005; Verdery 1983; Weber 1976),
w artykule Chop polski w teorii i praktyce (uczewski 2009a). Z dawniejszych
prac mona wskaza przede wszystkim dwa doskonae studia: Chaasiskiego
(1979) i Nowakowskiego (1960), oraz prace przegldowe: Szaflik (1976), Kisielewski (1987) oraz Wojtas (1988). Ostatnio do tego tematu powrcili badacze redniego pokolenia. Zob. Bocza-Tomaszewski (2005a, 2005b), Krisan (2004, 2008).

30

WS T P

a do studiw nad narodem zastosowa je Clifford Geertz (1963)17.


Od tego czasu na stae weszo ono do socjologicznego sownika,
cho nie tyle jako emblemat samodzielnej perspektywy badawczej,
ile jako wygodny obiekt ataku. Badacze nigdy nie przedstawiali si
jako prymordialici, lecz prymordialistw wyszukiwali wrd swoich wrogw i bezlitonie (z zachowaniem wszelkich regu naukowoci) niszczyli (zob. Geertz 1993; Gil-White 1999; Smith 2001: 53).
O ile Shils (1957: 133) odnosi okrelenie prymordialny do wizw krwi, wizw wynikajcych z miejsca pochodzenia i zamieszkania, a nawet wizw seksualnych i wizw zacienionych w pracy,
o tyle Geertz (1963) pomija te ostatnie, a jednoczenie uzupenia
powyszy katalog o wizy religijne, jzykowe i oparte na wsplnych
praktykach. Obaj podkrelali przy tym ich si: to nie jednostka je
wybiera, to raczej one j wybieraj18. Wedug obrazowego porwnania Geertza (1993): Like Mount Everest, and as massively, they present themselves as just there.
Zauwamy, e obaj teoretycy nie stosowali jeszcze sformuowania prymordializm, lecz prymordialny. Dopiero na podstawie ich
analiz krytycy utworzyli termin prymordializm, przy czym wizaa si z tym pewna semantyczna zmiana: nie odnoszono go ju jedynie do siy (narodowych) wizi, lecz do (narodowych) wyobrae.
W tym rozumieniu prymordializm mia oznacza wiar w wieczno i niezmienno narodu, grupizm (narody s grupami z jasno okrelonymi granicami), esencjalizm (narody s homogeniczne
i maj okrelon natur) i naturalizm (narody s czym naturalnym,
oczywistym jak rzecz) (zob. Brubaker 2004; Eller i Coughlan 1993;
Smith 2001: 53).
17

18

Geertz (1963) stwierdzi m.in., e mode pastwa s szczeglnie zagroone dziaaniami ruchw, ktre opieraj si na wiziach pierwotnych. Podobne myli formuowa Ossowski (1948) w swojej teorii wizi predestynowanej.
W nastpnych latach obaj teoretycy wyjaniali swoje stanowiska. Shils (2006: 115)
tumaczy np., e mwic o wiziach pierwotnych, chcia zwrci uwag na podobiestwo fizyczne, pokrewiestwo biologiczne, miejsca urodzenia i dugiego
zamieszkania. Geertz (1993) z kolei podkrela, e mia na myli takie podstawowe fakty, postrzegane z punktu widzenia aktorw spoecznych, jak krew, jzyk, religia, miejsce zamieszkania, historia, wygld fizyczny itp.

WS T P

31

W konsekwencji prymordializm zosta obciony tyloma znaczeniami, w tym pejoratywnymi, e powoli przestawa by przydatny
w analizach socjologicznych (Gil-White 1999; Conversi 2004). Aby
wyj z tego impasu, naukowcy zostali wic zmuszeni do realizowania strategii, ktre na powrt nadayby prymordializmowi jasno.
Po pierwsze, prbowano ograniczy mnogo jego znacze. Na
przykad Steven Grosby (1994) definiowa prymordializm jako poczucie rodzimoci (familiarity). Z kolei Francisco Gil-White (1999)
uywa tego terminu tylko w odniesieniu do wizi o charakterze
zblionym do wizw pokrewiestwa, ktre stanowi o istocie danej grupy. S one postrzegane jako wypywajce ze wsplnego biologicznego pochodzenia. Zaznaczmy przy tym, e obaj autorzy chtniej ni pojcie prymordializmu stosuj pojcie prymordialnoci
(primordiality).
Po drugie, tworzono typologie prymordializmu. I tak, Anthony D. Smith (1994: 707) mwi o jego dwch formach: silnej i sabej.
Zgodnie z pierwsz wizi narodowe maj by uniwersalne i naturalne, tak jak jzyk i pochodzenie, wedug drugiej za wizi narodowe maj istnie od czasw najdawniejszych. W innym miejscu,
odnoszc si do teorii naukowych, Smith (1999: 9899) wyrni:
(a) prymordializm organiczny (zbieny z prymordializmem silnym:
narody s czym naturalnym i uniwersalnym), (b) prymordializm
socjobiologiczny (istnienie narodw wynika z biologicznej natury
czowieka) i (c) prymordializm kulturowy (zbieny z prymordializmem sabym: narody opieraj si na kulturowych przesankach,
tj. na prymordialnych wiziach). Inn typologi przedstawi Alexander J. Motyl (2002), ktry wyszczeglni: (a) skrajny prymordializm (istnienie narodw jest wynikiem opatrznoci, s one wieczne i niezmienne), (b) silny prymordializm (powstanie narodw to
wynik zjawisk historycznych, s one trwae, cho ulegaj przeobraeniom) i (c) saby prymordializm (istnienie narodw nie jest wynikiem adnych przymusw spoecznych, lecz nieustannie pojawiaj
si one w historii).
Po trzecie wreszcie, tworzono katalogi znacze prymordializmu.
W tym duchu Daniele Conversi (2004: 267270) wyrni trzy gwne

32

WS T P

znaczenia tego pojcia: (a) przywizanie do wasnej grupy, (b) oparcie


narodu na wczeniejszych solidarnociach i (c) esencjalizm.
Ktre z tych podej wybra? Kierujc si ideaem definicji penej (zob. Integralna definicja narodu w rozdz. 2), widzimy, e podejcia minimalne, ograniczajce prymordializm do jednej cechy,
pomijaj jego pozostae znaczenia obecne w literaturze przedmiotu, ktre pena analiza powinna wzi pod uwag. Dlaczego sprowadza prymordializm do pokrewiestwa czy familiarnoci? Paradoksalnie, rwnie bardziej wyrafinowane typologie nie rozwizuj tego
problemu, gdy opieraj si w istocie na jednym kryterium: tak czy
inaczej pojtej trwaoci narodw. I w tym przypadku umykaj nam
inne wymiary prymordializmu. Z powyszych powodw warto pj
trzeci drog i sprbowa stworzy tak definicj prymordializmu,
ktra peniej bdzie odpowiadaa intuicjom zawartym w literaturze.
Nie bd jednak mwi tak jak Conversi (2004) o trzech rozumieniach prymordializmu, lecz o trzech jego wymiarach. Zaproponowana przeze mnie na potrzeby rekonstrukcji pogldw Bujaka
definicja prymordializmu odpowiada wyrnionym przez tego badacza typom. A wic: (a) moralno narodu odpowiada przywizaniu
do wasnej grupy (wtek ShilsaGeertza), (b) wieczno narodu
oparciu narodu na wczeniejszych wizach (wtek SmithaMotyla),
(c) jednolito esencjalizmowi (wtek krytykw prymordializmu).
Jak wida, wbrew zapewnieniom Bujaka, chopi miccy nie tylko nie byli prymordialistami, ale nawet nie mieli wiadomoci narodowej. Stali si nimi dopiero po stu latach. Niewtpliwie prymordializm jest wynikiem procesw spoecznych, a w szczeglnoci, jak
chc pokaza, procesw prymordializacji. I nie jest to tautologia.
W socjologii pojcie prymordializacji pojawia si sporadycznie, na marginesie gwnego nurtu, jako pojcie intuicyjne, samotumaczce si, pozbawione naleytej konceptualizacji. Jednak tak
jak prymordializm nie jest pojciem oczywistym, tak nie jest nim
prymordializacja. Na przykad Jeffrey Alexander (2006: 425) na kartach swego opus magnum o sferze obywatelskiej wspomina w przelocie, e prymordializacji ulegaj wszystkie tosamoci narodowe,
niezalenie od tego, czy pocztkowo opieraj si na kryteriach obywatelskoci, czy nie. Bernhard Giesen (2001: 43; 2004: 120) napomy-

WS T P

33

ka za, podobnie zreszt jak Alexander (2006: 443), e prymordializacja to proces, ktry zagraa wartociom obywatelskim, poniewa
wie si przede wszystkim z wykluczeniem innych. Z kolei pozostali badacze zauwaaj, e prymordializacja jest charakterystyczna
zwaszcza dla krajw postkomunistycznych (Edgar 2005; Majstorovic 1997; Trofimov 2005).
Cho moemy zgodzi si z kadym z tych twierdze, to dalej
nie wiemy, na czym polega proces prymordializacji. aden bowiem
z cytowanych autorw nie prbuje uczyni z prymordializacji pojcia, ktre konsekwentnie suyoby analizie rzeczywistoci. W rozwaaniach wszystkich badaczy pojawia si ono ad hoc.
Wyjtkiem na tym tle jest Steven Majstorovic (1997) usiuje on
uczyni z prymordializacji klucz do opisu sytuacji w byej Jugosawii. Mimo to nie przedstawia jasnej definicji tego zjawiska, sugerujc
jedynie, e jest to proces rekonstrukcji tosamoci narodowej, polegajcy na tworzeniu mitw i odwoywaniu si do historii, poczony
z wykluczaniem ze wsplnoty innych19.
W przeciwiestwie do Majstorovica moja konceptualizacja prymordializmu pozwala janiej zdefiniowa prymordializacj. Skoro
prymordializm wyraa si w wierze, e nard jest wieczny, moralny
i jeden, to prymordializacja stanowi proces, na ktry skadaj si:
a) uniemiertelnienie narodu pocztki narodu gin w pomrokach dziejw, proces jego konstrukcji ulega zapomnieniu, jawi si on
jako wieczny, naturalny, oczywisty;
b) umoralnienie narodu nard przedstawia si ludziom jako
wsplnota moralna;
c) ujednolicenie narodu nard wydaje si wsplnot jednolit
z jasno zakrelonymi granicami.
Tak rozumiany proces prymordializacji dokona si w micej
dopiero w ostatnich latach. Zanim jednak do tego doszo, mino
wiele stuleci. Zacznijmy wic od pocztku.
19

Definicja prymordializacji jego autorstwa jest definicj uwikan. W kontekcie


tego pojcia pisze m.in., e jest to: an unending process that is both rooted
in antiquity and nurtured by modernity, re-creation and reconstruction of
the past, an iterative process in which memory and myth shape and limit the
boundaries of social construction (Majstorovic 1997).

rozdzia 1

mica. Monografia refleksyjna

In nomine Domini. Amen. Dnia 13 stycznia roku Paskiego 1370 wielebna i Bogu powicona Agnieszka, ksiniczka lska i ksieni pobonych zakonnic yjcych wedug reguy w. Klary w klasztorze
w Starym Sczu, w uznaniu zasug nadaa Klemensowi, celnikowi
klasztornemu, dziedziczne sotysostwo wsi Smiocza, zobowizujc
go jednoczenie do przeprowadzenia lokacji na prawie magdeburskim (zob. Kura 1958; Baraski 1992: 33).

Najkrtszy opis wsi


Klemens wywiza si ze swojego zadania tak dzielnie, e mic
moemy dzisiaj odnale mniej wicej w miejscu, w ktrym zaoyy j klaryski. Pod wzgldem geograficznym, i tylko pod tym wzgldem, miejscowo niewiele si zmienia. Od czasw lokacji wydzielono z jej terenu jedynie wie Kobyczyn, z ktr ssiaduje teraz od
wschodu. Od pnocy i pnocnego wschodu, tak jak wtedy, graniczy ze Strzeszycami i Ujanowicami, niegdysiejsz siedzib gminy i parafii, od poudnia z Mordark, Pisarzow i Mcin, od zachodu
z Jaworzn. Najbliszymi orodkami miejskimi s Limanowa (20 km)
i Nowy Scz (26 km). Od Krakowa dzieli mic 70 kilometrw
ze wzgldu na grskie drogi odlego t przebywa si samochodem
w okoo ptorej godziny.
Tak jak za czasw klarysek wie zajmuje dolin grskiego potoku, ktry pync z poudnia na pnoc, wpywa do ososiny. Gruje nad ni zwaliste, poronite lasami pasmo Jaworza, zwanego
z powodu licznych jam Kretwk (921 m). Uksztatowanie terenu
sprawio, e od najniszego miejsca we wsi (ok. 340 m) do najwyszego trzeba w pocie czoa maszerowa godzin. Jeli za chcieliby-

36

R O Z D Z IA 1

my obej mic dookoa, zagldajc do chat na wszystkich okalajcych j wzgrzach, trzeba by powici na to cay dzie.
Wie jest naturalnie podzielona na dwie odrbne czci: Gr
(tzw. Olak) i D, najoglniej mwic znajdujce si powyej i poniej kocioa. W przeszoci na ten geograficzny podzia nakada si
podzia spoeczny. Midzy Gr, w ktrej panoway cisze warunki (grzysty teren, uciliwy dojazd, ostry klimat, domy pooone
w lesie), a bardziej uprzywilejowanym Doem istnia silny antagonizm. Wynika on z faktu, e d wsi przypisywa sobie rol centrum
i czyni z pozostaych mieszkacw outsiderw, muszcych uzna
swoj peryferyjn pozycj. Na innym planie konflikt ten przejawia si
w walkach chopcw w szkole, ktrzy spontanicznie dzielili si na
przedstawicieli dwch czci wsi. Jednak wraz z wyludnianiem si
Gry straci on z czasem na znaczeniu. Dzi Gra jest bardziej tradycyjna, wci, zwaszcza zim, odbywaj si tam ssiedzkie spotkania, gra si w karty, odprawia naboestwa majowe przy przydomowych kapliczkach panuj tam zwyczaje, ktre na Dole staj si
coraz rzadsze. Przetrway te pewne lady dawnego antagonizmu,
odywajcego przy okazji rozmw o przeszoci oraz wyborw na
sotysa i radnych.
Istnieje jeszcze jeden geograficzny podzia wsi na cz znajdujc si w dolinie mickiego Potoku i cz oddzielon od niej pasmem grskim (Cuprwka) w dolinie Potoku Jaworzeskiego. Ta druga tylko administracyjnie naley do micej; spoecznie, ze wzgldu
na koci, szko i sklepy, stanowi cz Jaworznej. Ten podzia do
pewnego stopnia nakada si na rozrnienie GraD i w zwizku
z tym nosi znamiona antagonizmu.
Tak jak mica stracia fragment swojego oficjalnego terytorium na rzecz Jaworznej, tak te zyskaa fragment Kobyczyny. Mimo
e formalnie jest ona oddzielnym organizmem administracyjnym,
mieszkacy micej traktuj Kobyczyn jako cz swej wsi. Decyduje o tym przede wszystkim przynaleno do parafii mickiej i to,
e dzieci s posyane do tutejszej szkoy.
Ciekawy wgld w rozwj wsi umoliwia zestawienie obecnych
danych demograficznych z tymi pochodzcymi z okresu bada Wierzbickiego i Bujaka. Okazuje si, e w stosunku do poowy XIX wieku

37

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

ludno micej zmniejszya si o 100 osb (tab. 1). Ta rnica jest


jeszcze wiksza, gdy porwna si stan dzisiejszy z rokiem 1900. Maksimum zaludnienia wie osigna w latach drugiej wojny wiatowej
(od 950 w 1940 roku do 1000 w 1945 roku; Wierzbicki 1963: 43), od
tego momentu za, a zwaszcza od lat siedemdziesitych, notuje si
tam systematyczny spadek populacji1.
Przekadajc suche dane na procesy spoeczne, naley skonstatowa, e w tym okresie wyludnieniu ulega Gra. Podczas gdy kiedy ten teren zasiedlaa poowa micakw, dzi jest on w wikszoci
niezamieszkany, i to do tego stopnia, e bardzo trudno odnale tam
nie tylko osoby mode, ale czasem nawet lady po dawnych chaupach. Z jednym wyjtkiem zostay opuszczone wszystkie domy w lesie. Co prawda, do starych budynkw wprowadzaj si krakusy,
a nowe wci s budowane na dole wsi, czynic jej zabudow gstsz,
nie wyrwnuje to jednak strat w populacji. Tym samym centrum wsi
przemiecio si kilkaset metrw w d, z kocioa do szkoy.
Rwnie wane zmiany zaszy w strukturze pci. W przeszoci mczyni stanowili bowiem zawsze mniejszo mieszkacw micej.
Dzi po raz pierwszy mamy do czynienia z sytuacj odwrotn. Gdy
dodamy do tego fakt, e kobiety yj duej ni mczyni, oczywista staje si powszechno zjawiska starokawalerstwa. Dotyczy ono
zwaszcza najwikszych gospodarstw, w ktrych nierzadko zdarza si,
e na roli pozosta syn (synowie), a pomaga mu samotna matka.
Tab. 1. Liczba ludnoci w micej od 1869 do 2009 roku
Rok
1869
1900
1962
2009

Ludno
819
845
773
718

Kobiety
434
430
406
356

Mczyni
385
415
367
362

rdo: dane z 1869 i 1900 roku na podstawie: Bujak (1903: 41), z 1962 roku Wierzbicki (1963: 44), z 2009 roku Urzd Gminy Laskowa.
1

Ten trend zosta po czci odwrcony w drugiej poowie lat dziewidziesitych, gdy populacja micej z 648 osb zacza wzrasta, by osign 718 osb
w 2009 r. (dane Urzdu Gminy Laskowa).

38

R O Z D Z IA 1

Te dane kryj jeszcze jedn bardzo powan zmian jakociow,


ktra wychodzi na jaw, gdy porwnamy struktur pci i wieku z 1962
roku (Wierzbicki 1963: 44) ze struktur pci i wieku z roku 2009.
Piramida wieku w dwch rozpatrywanych okresach przedstawia si
zgoa odmiennie. W 1962 roku mica wci jeszcze stanowia wie
mod, dzisiaj mamy ju do czynienia z procesem jej starzenia si,
z wystpujcym w niej zjawiskiem stagnacji ludnociowej (Wierzbicki 1963: 45). Z jednej strony, coraz mniejszy jest odsetek osb
najmodszych, a z drugiej coraz powaniejszy udzia osb najstarszych. Wydaje si, e przeomowe pod tym wzgldem byy ostatnie
cztery lata, kiedy w micej urodzio si nieco poniej 40 dzieci, tj.
niemal trzy razy mniej ni w latach 19581962. Tak niski przyrost
naturalny sprawia, e w duszej perspektywie pod znakiem zapytania moe znale si istnienie mickiej szkoy. Jednak pki co, dla
micej wci charakterystyczne s due, wielopokoleniowe rodziny, najczciej z kilkorgiem dzieci.
Powysze dane nie obejmuj bardzo powanego zjawiska mianowicie emigracji. W istocie bowiem z jej powodu w micej mieszka na stae znacznie mniej ludzi. To nic nowego, gdy ju w 1971
roku podczas bada Chlewiskiego zamieszkiwao j na stae okoo
300 dorosych. Dzi czasami mona odnie wraenie, e wszyscy mczyni s w Warszawie, Irlandii albo Stanach Zjednoczonych, a wie
kobietami stoi. I nie jest to tylko moje odczucie: Modzi wyjedaj,
starzy si wykaczaj miaa si starsza kobieta. Nie ma nikogo
naj. Na reklam zostao dwch, trzech chopakw, pijaczkw. Co
wicej, wyjedaj nawet kobiety. Teraz syszaem we wsi czsto albo matka, albo ojciec s za granic, a czsto dzieci zostawiaj.
We wsi zaczynaj wic przewaa starzy gazdowie i gadziny wraz
z garstk miejscowych urzdnikw i gospodarzy, ktrzy utrzymuj si
na og z sadw i uprawy roli.
Opierajc si na swych badaniach rozpocztych w latach siedemdziesitych, ks. Zdzisaw Chlewiski (1984b: 46) pisa: mica jest wsi stosunkowo homogeniczn pod wzgldem spoecznozawodowym, gdy wszyscy mieszkacy (z wyjtkiem nauczycieli) s
rolnikami, do czsto chopo-robotnikami, chopo-rzemielnikami (rzemioso chaupnicze obsugujce rolnictwo), w paru wypad-

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

39

kach chopo-urzdnikami. Dzi moemy powiedzie, e w paru wypadkach mieszkacy micej s wci chopami. Moi respondenci
wskazywali jedynie na czterypi osb, ktre utrzymuj si jeszcze
z wasnego gospodarstwa. Pozostali rolnicy musz uzupenia swj
dochd o renty czy emerytury. Wielokrotnie artowano, e obecnie
jeden emeryt jest wart wicej ni krowa.
Dawna struktura wsi feudalni kmiecie, zagrodnicy i chaupnicy ulega cakowitemu zatarciu. Wielko pola nie okrela ju pozycji danej rodziny, waniejszy jest tu stay etat i dopaty unijne.

Najkrtsza historia wsi


Jako e w poszczeglnych rozdziaach bd systematycznie analizowa kolejne okresy w historii micej, pozwol sobie tutaj woy
siedmiomilowe buty i szybko przebiec przez jej wielowiekowe dzieje. Due wysokoci wzgldne, znaczne odlegoci midzy miejscowociami i rwca ososina przez stulecia czyniy z niej wie trudno
dostpn lub jak pisa Bujak oddalony od reszty wiata zacianek (Bujak 1903: 6), ktry pozostawa na uboczu gwnego nurtu zdarze. Nie na tyle jednak, by skwitowa jej dzieje jednym zdaniem. Z kadym rokiem bowiem historia coraz mocniej wkraczaa
w ycie wsi.
Najduej, bo przez rwno cztery stulecia, tj. do 1770 roku,
mica bya czci klucza strzeszyckiego, nalecego do zakonu
starosdeckich klarysek (zaoonego w 1280 roku). W istocie jednak
wicej ni z klaryskami ludno wsi miaa do czynienia z miejscowymi zarzdcami i onierzami obcych armii. Najbardziej tragiczny
w dziejach micej okaza si pocztek XVIII wieku i wojna pnocna, ktra doprowadzia wie niemal do cakowitego upadku masowej mierci i exodusu mieszkacw. Po ponad trzech stuleciach
wszystko wrcio do punktu wyjcia: wie przestaa istnie, a klaryski ponownie musiay osadza na jej terenie chopw. By to czas tak
niespokojny i peen zawirowa, e gdy zdarzy si cho jeden rok
bez wojny, kronikarz klasztorny wysawia go jako rok szczliwy.
Ostatnim akordem w dziejach wsi stanowicej jeszcze cz I Rze-

40

R O Z D Z IA 1

czypospolitej bya konfederacja barska (17681770). To dowiadczenie musiao znaczco wpyn na ycie micej, skoro jeszcze
w 100 lat pniej mieszkacy wspominali Bujakowi stacjonujcych
we wsi odakw.
W 1770 roku historia nabraa tempa. Miejscowo zostaa przyczona do Austrii i rozpocz si 150-letni okres naskich cysorzy.
Dobra klasztorne zostay zsekularyzowane, a mica razem z innymi wsiami klucza znalaza si pod jurysdykcj pastwowego zarzdu w Starym Sczu, tzw. Kamery (1782). W 1833 roku baron Maurycy Brunicki odkupi od pastwa klucz strzeszycki. Konflikt midzy
nowym wacicielem a wsi, ktry dotyczy przede wszystkim paszczyzny, zacz przybiera na sile, a jego kulminacj bya rabacja galicyjska. micanie nie pozostali w niej bierni, cz z nich napada na
pobliskie dwory i przyczya si do marszu na Limanow (zob. Bujak 1902: 33), w ten sposb po raz pierwszy zapisujc si na kartach
oficjalnej historii, i to od razu niezbyt chlubnie, jako zapita i rozjuszona tuszcz.
W 1848 roku paszczyzna zostaa ostatecznie zniesiona. W tym
samym roku, podczas Wiosny Ludw, chopi przez chwil cieszyli si
biernymi i czynnymi prawami wyborczymi. Z tego okresu zachowa
si przekaz ustny mwicy, e mica miaa swojego posa w Wiedniu (zob. Sromek 1999: 105). By nim Wojciech (Adalbertus) Zelek
z Liptakwki (18131861), z tym e posowa on do Sejmu Krajowego we Lwowie pierwszej kadencji (18611867), zmar jednak
na samym pocztku swojej pracy. W nastpnych latach posem zosta tutejszy ksidz, Jan Chemecki czonek zarwno Sejmu Krajowego, jak i Rady Pastwa. W micej rozwija si dynamicznie ruch
ludowy pod wodz ks. Stojaowskiego, ktry zyska oddanych zwolennikw. Jeden z nich, przyszy wjt Stanisaw Uryga, zaoy we
wsi szereg instytucji spoecznych. W 1898 roku w Galicji doszo do
rozruchw antyydowskich, a micanie znw wzili w nich udzia.
Trzy lata pniej do micej przyby znany nam ju mody socjolog,
Franciszek Bujak.
Spokj tamtych starych, dobrych lat, przerywany tylko czasami
przez rabacje, pogromy i odwiedziny socjologw, zburzya bezceremonialnie pierwsza wojna wiatowa. mica i okoliczne miejscowo-

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

41

ci stay si obszarem przemarszw wojsk austriackich i rosyjskich


oraz bardzo zacitych zmaga wojennych (bitwa pod Limanow).
Rok 1918, w ktrym odrodzia si Polska, nie przez wszystkich zosta przywitany z zadowoleniem. Z nowym pastwem mic zaczynay jednak powoli czy wojna z bolszewikami 1920 roku, wybory do parlamentu, oywienie edukacji pastwowej (wybudowanie
budynku szkoy w 1927 roku), dalszy rozwj ruchu ludowego (kulminacja: strajk 1937 roku), mobilizacja wojskowa i wreszcie druga
wojna wiatowa. To wanie to wydarzenie naley uzna za ostateczn cezur wyznaczajc zakoczenie procesu narodowotwrczego.
Wszyscy micanie uwiadomili sobie wtedy, e s Polakami.
Za czasw Generalnej Guberni okupacyjne instytucje zdecydowanie ingeroway w ycie wsi, przesiedlajc na jej teren 50 mieszkacw z Wielkopolski (1939, 1940), zabraniajc mielenia zboa w arnach i wyrobu mietany, cigajc kontyngenty zboa, misa, weny
i mleka (19401945), a take najbardziej bolesny kontyngent
ludzki (19411944). W trakcie drugiej wojny wiatowej na obszarze
wsi dziaao silne zgrupowanie Armii Krajowej, liczce razem 160
ludzi (trzy plutony), w tym okoo 30 ze micej. Od 1944 roku wie
staa si rwnie terenem aktywnoci Batalionw Chopskich.
Cho druga wojna wiatowa bya dla micej traumatycznym
przeyciem, to powszechna jest opinia, e dopiero po wojnie rozpoczo si najgorsze. Ju po wkroczeniu Armii Czerwonej (17 stycznia 1945 roku), w latach 19471953 wie staa si obszarem dziaalnoci partyzantki antykomunistycznej, a zarazem zwikszajcego
si terroru komunistycznego. W konsekwencji podzielia si na dwa
obozy. Cz ludnoci popieraa kryjakw, chodokw z lasu,
podczas gdy reszta baa si ich, lub wrcz przeklinaa. Za pomoc
partyzantom wiele osb poszo do stalinowskiego wizienia, wiele
te byo bitych i zastraszanych. Partyzantw za oskarano o rozboje
i kradziee, a take o sprowadzanie na mieszkacw wsi niezasuonego przeladowania przez wadze komunistyczne. mica popada
w cakowity marazm polityczny, spoeczny i ekonomiczny. Ten okres
dowiadczy j najbardziej dotkliwie.
Dopiero rok 1956 przynis aktywizacj mieszkacw, ktrzy
zaczli wcza si w coraz bardziej oywion dziaalno Kocio-

42

R O Z D Z IA 1

a (Jasnogrskie luby Narodu, Wielka Nowenna, Milenium). Wynikiem tych stara byo przede wszystkim wzniesienie wasnej wityni (1972), a nastpnie staa jej rozbudowa. W 1980 roku oficjalnie
zostaa utworzona nowa parafia pod wezwaniem Najwitszego Serca Pana Jezusa. W tym czasie rozwijaa si te infrastruktura. Trway
most na rzece powsta w 1954 roku, a od 1956 roku do micej regularnie zaczy kursowa autobusy. Ludzie z rozbawieniem wspominaj Wierzbickiego, ktry po wybudowaniu drogi mwi, e teraz ze mic ju naprawd koniec. Pierwszy telewizor pojawi si
na przeomie lat szedziesitych i siedemdziesitych, coraz wiksz
rol odgryway prasa i radio.
W 1989 roku nastpi kolejny przeom upadek komuny zosta przyjty z entuzjazmem i nadziej. Cz mieszkacw zaangaowaa si w dziaalno Solidarnoci. Zrealizowano nowe inwestycje infrastrukturalne, takie jak zainstalowanie wodocigu,
doprowadzenie gazu do wsi, rozbudowa i remont szkoy, a wreszcie budowa domu parafialnego. Nastpnym wyborom towarzyszyy bardzo due emocje. Pocztek XXI wieku to czas oczekiwania na
przystpienie Polski do Unii Europejskiej w 2003 roku odbyo si
referendum, a w 2004 mica wraz z caym krajem staa si czonkiem UE. W ramach przygotowa przedakcesyjnych miejscowi gospodarze z chci korzystali z programu SAPARD. Stale zwikszaa
si te liczba osb wyjedajcych za granic. Wsi nie omina rwnie rewolucja informacyjna. W Internecie mona znale stron
parafii w micej i jednego z gospodarstw, zachcajcego do zakupu
wini. Wieczorami za wikszo tutejszych gimnazjalistw, licealistw i studentw pojawia si na Gadu-Gadu, Facebooku i YouTube.

Najbardziej konserwatywna wie w Polsce


Najbardziej konserwatywna wie w Polsce? Takie stwierdzenie moe
wydawa si na wyrost, ale tylko do momentu, gdy odwiedzimy
mic. Jeli bowiem wemiemy pod uwag wskaniki religijnoci
i poparcia dla prawicowych partii, przekonamy si, e w caej Polsce
mica jest pod tym wzgldem niemal bezkonkurencyjna. To za

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

43

przekada si bezporednio na specyficzn, tradycyjn, narodowo-katolick atmosfer wsi, ktr trafnie opisuj sowa: Tam si czowiek napije, nadysze ojczyzny. Oczywicie nie kady czowiek i nie
kadej ojczyzny.
Do micej przyjechaem po raz pierwszy 1 maja 2002 roku. Nie
wiedziaem wwczas, od czego zacz, co robi, gdzie spa, gdzie
je, z kim rozmawia. Poszedem wic do kocioa. Byo ju pno. Pierwsze w tym roku naboestwo majowe rozpoczo si o godzinie 17. Usiadem skromnie w ostatniej awce i staraem si wczy do wsplnych pieww. Cho przypomniaem sobie strzpy
sw z modoci (chwalcie ki umajone, gry, doliny zielone, a dalej?), to wyranie odstawaem od pozostaych piewali oni kolejne
zwrotki niemal automatycznie, tak jak piewa si pieni, o ktrych
nie pamitamy, e uczylimy si ich kiedykolwiek. Gdy za wszyscy
podnieli si, eby przystpi do komunii, ja zostaem w awce sam.
Poczuem, e zamaem jak niepisan zasad, e jestem kim obcym. Mylaem panicznie: powinienem pj do spowiedzi, by nastpnym razem unikn takiej sytuacji. Ale jak, skoro ostatni raz
spowiadaem si w dniu bierzmowania? I gdzie? Przecie nie pjd
z moimi grzechami do tutejszego ksidza.
Owa religijna atmosfera micej uderzya mnie od pierwszego
dnia. Z jednej strony, tworzyy j odwitne rytuay (jak majwka),
a z drugiej codzienne interakcje, ktrych staem si uczestnikiem.
Tak dwie ssiadki przekomarzay si przy kawie:
Jak bdziesz ju w niebie, to zawoaj mnie. Ci, ktrzy si modl, to
w raju bd bliej Boga, a ci, co tak jak ja, to dalej.
To ty mnie zawoasz, ach przesta! I obie panie zaniosy si gonym miechem.

Tego typu wymiany zda, w ktrych traktowano niebo tak, jakby


byo czci tego wiata, burzyy moje poczucie oczywistoci. Podobnie dziao si rwnie wtedy, gdy wraz z koleg odwiedziem zaprzyjanion z nami kobiet w grnej wsi, a ta punktualnie o 12 przeprosia nas, wstaa od stou i zmwia Anio Paski. Albo wwczas,
gdy szedem z 50-letnim gospodarzem koo kocioa, a ten uklk na

44

R O Z D Z IA 1

dwa kolana i z pietyzmem przeegna si, zostawiajc mnie bezradnie


wpatrzonego w przestrze, czy te wtedy, gdy jeden z miejscowych
rolnikw za cay swj roczny dochd zbudowa kapliczk na niedostpnym wzgrzu, dzikujc Karolinie Kzkwnie za uzdrowienie.
Czuem, e religijno zarwno moja, jak i moich bliskich staa si elementem oceny. Czy jest pan religijny? zaskoczya mnie
kobieta ze rodka wsi. To przeczytam panu wiersz. Innym razem
partem zaczepi mnie mody chopak, gdy zobaczy, e nie id ze
wszystkimi na sum: Do kocioa idziemy, te by poszed, bezboniku! i rozemia si serdecznie. Osdowi zostali rwnie poddani moi bliscy. Ocena bya na szczcie bardziej pochlebna: Masz
on pobon, tak dugo staa w kociele, ona dobra, do komunii posza.
Podobne dowiadczenia stay si od razu udziaem czonkw
mojego zespou badawczego (czerwieclipiec 2006). Po tym, jak ju
pierwszego dnia jeden z gospodarzy powiedzia wprost, e sucha
wycznie Radia Maryja, ktre jako jedyne jest w stanie go uspokoi, inne za kami i dziaaj mu na nerwy, a nastpnie przeszed
do dugiego wykadu o tym, jak ludzie niszcz sobie ycie, traktujc
wybirczo dekalog (to przykazanie jest fajne, to dobre, ale to takie
jakie chujowe), badacze z miejsca stwierdzili, e wie jest radiomaryjna, a jej mieszkacy widz wiat tylko w sposb czarno-biay. Wpisali si zatem w nobliw tradycj socjologw, odczuwajcych
dyskomfort w obliczu tradycyjnych form religijnoci. Ju przed wiekiem podobne obserwacje poczyni Franciszek Bujak (1903: 139
140): Lud tutejszy odznacza si wielk pobonoci. Czsto myli
i mwi jak zakonnicy. Ale ta pobono graniczy z fanatyzmem.
mica ley w jednym z najbardziej religijnych regionw w Polsce. Jeszcze przed zaborami archidiecezja krakowska, do ktrej naleaa wie, bya jednym z najbardziej katolickich terenw w caej
Rzeczypospolitej. Okoo 1910 roku w Galicji Zachodniej najwikszy
odsetek katolikw, ponad 90%, znajdowa si w diecezji tarnowskiej
(Olszewski 1996: 23). Przez nastpne stulecie, rwnie w PRL-u, sie
parafii rozbudowywaa si tu systematycznie, osigajc jedn z najwyszych gstoci w caej Polsce (Kumor 1985). Na tle tak bardzo
religijnego regionu mieszkacy micej wyrniali si i wci si

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

45

wyrniaj jeszcze wiksz pobonoci2. ycie religijne mican


jest silnie rozwinite pisa Franciszek Bujak (1903: 139140) wobec niego uboczn rol odgrywaj sabo kiekujce inne strony ich
ycia duchowego. Wszystkie praktyki religijne bez wyjtku wykonywaj. Na podstawie bada z koca lat siedemdziesitych socjolog
i psycholog, ks. Zdzisaw Chlewiski (1984b: 49), potwierdza opini
Bujaka: mieszkacy dokadnie przestrzegaj w yciu codziennym
rnego rodzaju zwyczajw o charakterze religijno-kocielnym.
Dzi nadal micanie maj poczucie, e stanowi fragment bezpiecznego, moralnego wiata. S dumni z tego, e ze micej pochodzi wielu kapanw i e wszyscy jej mieszkacy uczszczaj do
kocioa. mica synie z wielu rzeczy: bardzo religijna, ludzie poboni, nie ma jednej rodziny, co by jaka patologia bya. Nic dziwnego, e kiedy w 2007 roku Ujanowice na podstawie corocznego liczenia wiernych ogosiy, e s najbardziej pobon parafi w Polsce3,
w micej odezway si gosy pryncypialnej krytyki. Po pierwsze
wskazywano sytuacja w Ujanowicach nie jest tak dobra (w rzeczywistoci ma tam znajdowa si znacznie wicej parafian, ni stwierdzaj to kocielne statystyki, a na msze uczszczaj take ludzie
spoza wsi, co z koniecznoci prowadzi do zawyania odsetka dominicantes). Po drugie, w samej micej i tak do kocioa chodzi procentowo wicej osb ni w okolicznych wsiach. Z miejscowych nie
ma nikogo, kto by opuci niedzieln msz rozwiewano nieustannie moje wtpliwoci. Jedyny uprawniony wniosek jest wic taki: to
mica stanowi najpoboniejsz wie w Polsce.
Jednak na tym nie koniec. Rwnie pod wzgldem politycznym
jest wsi zdecydowanie konserwatywn, nawet w porwnaniu z bardzo konserwatywn gmin. Systematycznie wysze ni w najbliszych wsiach, nie wspominajc ju o wynikach oglnopolskich, s
tu odsetki gosw oddanych na partie i kandydatw prawicy. Gdy
2

Najlepszego opisu przemian religijnoci wiejskiej dostarczaj prace Wierzbickiego (1963, 1968) oraz Chlewiskiego (1980, 1982, 1983a, 1983b, 1984a, 1984b).
O wiecie magicznym w okolicznych wsiach pisali Kaleciak (1971) (Kasina Wielka) i Grszczyk (1971: 5664) (Pisarzowa).
Ujanowice najpoboniejsze w Polsce, http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,74877,4762988.html (10.02.2008).

46

R O Z D Z IA 1

rozpada si AWS, jej elektorat zosta podzielony midzy PiS a LPR.


W wyborach do europarlamentu ta ostatnia partia odniosa bezprecedensowe zwycistwo (niemal 60% gosw), a dwa lata pniej
w wyborach parlamentarnych 2005 roku uzyskaa wicej gosw ni
PiS (cilej mwic o jeden gos wicej). Z kolei w roku 2007 PiS
zgarno niemal wszystkie gosy (77,65%), wczeniej, w 2005 roku,
osigajc dziki udziaowi Lecha Kaczyskiego w wyborach prezydenckich rekordowe 91-procentowe poparcie (druga tura; na Donalda Tuska zagosowao wtedy 25 osb, tj. 9%).
Informacji o politycznym klimacie wsi dostarczaj nie tylko
dane z wyborw, ale te codzienne interakcje. Kiedy po wyborach
prezydenckich 2005 roku odwiedziem mic razem z osob, ktra w pierwszej turze zagosowaa na Tuska, ta, znajc dobrze stosunki panujce we wsi, zaklinaa mnie, ebym przed nikim jej nie
wyda. Byo dla niej oczywiste, e ju sam fakt niegosowania na Kaczyskiego, choby tylko w pierwszej turze, mg znaczco obniy
jej notowania.
Pod prgierzem mickiej opinii publicznej znaleli si take
niektrzy czonkowie mojego zespou badawczego. Jeden z nich, zagorzay czytelnik lewicowych pism, mimo systematycznego unikania
wtkw politycznych i podkrelania swej ministranckiej przeszoci,
i tak zosta przy liwowicy zdekonspirowany przez gospodarza: Ty
chyba jeste komunista. Do wysnucia takiego wniosku wystarczyo mu to, e badacz nie przytakiwa w wystarczajcym stopniu jego
wywodom. Tylko jeden ze studentw odway si wej z chopami
w otwarte spory polityczne, co skoczyo si tym, e pewien gospodarz gono przyrwnywa go do barana, a do powszechna diagnoza jego postawy brzmiaa: to jaki satanista jest.

Najduej badana wie na wiecie


W autorytatywnym przegldzie powtrnych monografii (revisits)
Michael Burawoy (2003) nie wymienia adnej miejscowoci, ktra
jak mica byaby badana przez ponad 100 lat. Moemy zatem
z pen odpowiedzialnoci stwierdzi, e mica jest najduej ba-

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

47

dan wsi na wiecie. Lec na terenie Karpat, ktrych kultur ju od


XVIII wieku zgbiali etnografowie (Kutrzeba-Pojnarowa 1977: 212),
miaa najwicej socjologicznego szczcia spord wszystkich tamtejszych miejscowoci. adna inna nie bya bowiem tak dugo i tak
wytrwale badana. adna te nie stanowia przedmiotu tylu naukowych opracowa, w tym dwch klasycznych monografii. Rozprawa
Bujaka wyznaczya standardy pracy badawczej na nastpne dekady,
a take staa si punktem odniesienia dla opisw micej autorstwa
ks. Piotra Stacha4 i Tomasza Rykay5. Poszukiwania na tym terenie
prowadzi rwnie Czesaw Blajda6, a bardzo wiele opisw wsi zostawia tutejsza nauczycielka, Zofia Oleksy, oraz w kronice szkolnej
jej siostra Anna7.
4

Autor opisa mic podczas drugiej wojny wiatowej (19411944) w ramach


monografii parafii ujanowickiej. By on z wyksztacenia historykiem, wykadowc biblistyki na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, na ktrym zetkn si i zaprzyjani z Franciszkiem Bujakiem. Za ycia Piotra Stacha zostay opublikowane jedynie fragmenty monografii dotyczce miejscowych ksiy
(Stach 1947, 1948a, 1948b), caa ksika zostaa przedrukowana w trzech tomach
przez Magorzat Sromek, nauczycielk wywodzc si ze micej (Sromek
1999, 2000, 2001).
Tomasz Rykaa zbiera materiay do ekonomicznej monografii micej. Zdy jednak opracowa w maszynopisie jedynie zagadnienie wspzalenoci liczebnoci rodziny chopskiej i wielkoci gospodarstwa (Zagadnienie wspzalenoci ustroju rolnego i zaludnienia. Studium monograficzne z zakresu stanu
i rozwoju gospodarczego wsi polskiej w Archiwum UJ). Za porednictwem
Wierzbickiego opar si na niej Wincenty Sty, najwybitniejszy ucze Bujaka,
w swoim klasycznym studium (Sty 1959).
Autor by nauczycielem, amatorsko zajmujcym si badaniami etnograficznymi, a w szczeglnoci kultur materialn (zob. jego artyku, w: Wierzbicki
1963: 433446). Organizowa obozy modziey, ktra zbieraa miejscowe pieni
i wiersze (zob. Sromek 1999). Nie on pierwszy zainteresowa si etnografi, do
czego zreszt namawia badaczy ju Bujak. W Kronice szkolnej szkoy podstawowej im. Tadeusza Kociuszki w micej (dalej: KSz) czytamy: W czasie wakacji 1951 r. przyby do micej dyrektor szkoy muzycznej z Nowego Scza pan
Mirek i zbiera pieni ludowe. Zapisa okoo 100 piosenek. 15 padziernika 1951 r.
przyjechaa ekipa radiowa do Nowego Scza celem nagrania pieni spisanych
przez dyrektora Mirka. Z naszej wsi pojechaa tylko Ludwika Zelkowa odpiewa podane poprzednio pieni.
Niestety, po wojnie kronika w czci spona, czynic wiele wpisw sprzed
pierwszej wojny wiatowej nieczytelnymi.

48

R O Z D Z IA 1

W 1951 roku, rwno p wieku po Bujaku, mic zainteresowali si socjologowie Stanisaw Ossowski i Stanisaw Nowakowski,
ktrzy planowali wyda powtrn caociow monografi wsi. Oczywicie, ich odwiedziny nie uszy uwagi miejscowych wadz szkolnych: W ostatnie dni sierpnia przyjechaa grupa czterech naukowcw z Wydziau Sztuki i Kultury na Uniwersytecie Warszawskim,
aby opracowa przemiany, ktre zaszy w tutejszej wsi od 50 lat,
to znaczy od opracowania micej przez profesora Bujaka (KSz).
W nastpnym roku Ossowski zwrci si do Zbigniewa Wierzbickiego z propozycj podjcia bada. W wyniku jego stara w czasie
wakacji 1952 przybywa dr Zbigniew Wierzbicki z ramienia Uniwersytetu Warszawskiego, by zebra materiay do pracy o micej. Kolejny wpis w kronice szkolnej brzmia natomiast: spad grad i zniszczy plony w caej wsi (KSz).
Od samego pocztku Wierzbicki napotyka bardzo powane trudnoci. Nie tylko z powodu gradu i widma godu wiszcego nad wsi. Jak wspomina jedna z gospody: Tego Wierzbickiego
to tak niemiao si traktowao. On tak strasznie chcia rozmawia,
a nie wiedziao si kto to, nie miao si ochoty na dugie rozmowy.
Chcia, eby go przenocowa, a my nie mielimy jedzenia nawet dla
siebie (A. Z. w nawiasie podaj zaszyfrowane inicjay mojego rozmwcy). Na pocztku ludzie si Wierzbickiego bali. Nie wiedzieli,
kto to, co chce, po co azi. Tym bardziej e mia tak teczk, a nikt nie
wiedzia, co w niej jest. On tak chodzi po polach, rozglda si i pyta. A ludzie nie wiedzieli, co odpowiedzie. Jak raz takie pyzy robiam, a on tak strasznie si patrzy na wszystko, to nie wiedziaam, jak
si ruszy, eby byo dobrze (M. S.).
Przypomnijmy, e by rok 1952. Podobnie jak wiele innych wsi
podgrskich, w latach powojennych mica staa si terenem walk
partyzanckich, a jej mieszkacy ofiarami terroru organw bezpieczestwa. Po 1945 roku mic kilkakrotnie pacyfikoway oddziay KBW i UB, przy czym ostatnia pacyfikacja odbya si dopiero po
przyjedzie Wierzbickiego (Wierzbicki 2008). Do kadego obcego
odnoszono si z du nieufnoci i rezerw, zwaszcza za do kogo,
kto utrzymywa, e jest socjologiem i chce przeprowadzi bada-

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

49

nia wsi. Wierzbicki wzbudza wic podejrzenia zarwno wadz, jak


i miejscowej ludnoci.
Ponadto stalinizm uciska nie tylko polsk wie, lecz take polsk socjologi, zwalczan jako nauk buruazyjn. W konsekwencji
zosta zlikwidowany kierowany przez Ossowskiego Zakad Socjologii UW, przy ktrym by afiliowany Wierzbicki. Mimo e ten pocztkowy okres okaza si dla niego tragiczny (rozmowa w styczniu
2005 roku), nie przerwa swoich bada i kontynuowa je na wasn
rk. Zacz pisa prac, ktra moga nigdy nie ujrze wiata dziennego. Stan przy tym przed dylematem: czy przeprowadzi prost
replikacj ustale Bujaka, dajc po pwieczu ponown fotografi
spoecznoci, czy te przedstawi drog przemian spoeczno-kulturowych w najwaniejszych dziedzinach ycia wsi, z uwzgldnieniem
socjologicznego mechanizmu ich ksztatowania si, obok stosunkw gospodarczych i spoecznych rwny nacisk kadc na subiektywny rzec mona: idealistyczny, buruazyjny wymiar zjawisk
spoecznych (Wierzbicki 1963: 3).
Decydujc si na to drugie rozwizanie, Wierzbicki wybiega daleko poza zakres pierwszej monografii. Wskutek tego objto jego
pracy znacznie wzrosa w stosunku do publikacji Bujaka, a zamiast
krtkiej wizyty powraca on do micej wielokrotnie w cigu caej
dekady (19521962). Tak dugi pobyt badawczy sprawi, e Wierzbicki mg porwnywa swe ustalenia nie tylko z tymi poczynionymi przez Bujaka p wieku wczeniej, ale take z pocztkowymi wynikami wasnych bada. W ten sposb przeprowadzi niejako dwa
re-studies.
Autor dokona tak dokadnego ogldu wsi, e zapewne ju aden polski badacz nigdy nawet nie zbliy si do tego ideau. W jego
pracy mona znale wszystko: od niemal setki charakterystycznych
dla wsi powiedzonek (z 375 zapisanych), przez wskaniki nosa jej
mieszkacw8, po analizy zaduenia gospodarstw, procesu unaro-

Wskanik nosa obliczamy, mnoc szeroko nosa przez 100 i dzielc j przez
wysoko nosa. Na tej podstawie wyrnia si nastpujce kategorie: nadwskonose, wskonose, porednionose, szerokonose (zob. Wierzbicki 1963: 43).

50

R O Z D Z IA 1

dowienia chopw oraz opisy wiata magicznego, mioci ludowej itp.


Naprawd wszystko.
Wierzbicki zawiza w micej nowe przyjanie, a zaufanie, jakim darzya go cz mieszkacw wsi, byo tak due, e zgromadzi
ponad 200 listw prywatnych i 17 napisanych specjalnie dla niego
pamitnikw. Obecno socjologa w micej zaznaczya si tak silnie, e powstao kilka powiconych mu wierszowanek, a nawet swego rodzaju legend. Nie bd tutaj rozwija tego fascynujcego tematu zwizkw midzy socjologiem a wsi, pozostawiajc to na inn
okazj.
W pniejszym okresie Wierzbicki powici micej jeszcze
par artykuw (Wierzbicki 1968, 1979, 2008), a pod jego wpywem,
z punktu widzenia psychologa eksperymentalnego, ks. Zbigniew
Chlewiski rozpocz pionierskie badania nad moralnoci i religijnoci wsi oraz ich zwizkiem z przemianami zainicjowanymi przez
Sobr Watykaski II i z cechami osobowoci (Chlewiski 1980,
1982, 1983a, 1983b, 1984a, 1984b). Wykorzystujc kwestionariusze,
przebada on reprezentatywn prb mieszkacw: 215 z 303 przebywajcych tam na stae. Dodatkowo pitnastu wytypowanych przez
niego sdziw ocenio religijno wszystkich (!) mieszkacw. Cechy osobowoci mican okrelono za pomoc inwentarza osobowego Eysencka, ktry pokaza m.in., e 38,1% kobiet mickich to
melancholiczki, a 51,1% mczyzn to sangwinicy. Nie miao to jednak istotnego statystycznie wpywu na ich religijno (zob. Chlewiski 1982: 196).
U progu trzeciego tysiclecia wyimki z dotychczasowych monografii (Stach, Wierzbicki, Bujak), uzupenione o wspomnienia,
zwaszcza dotyczce tajnego nauczania, i materiay wasne, zostay
opublikowane przez Magorzat Sromek (1999, 2000, 2001). Podczas gdy kiedy tylko wybrane jednostki mogy pochwali si wasnym egzemplarzem Bujaka i Wierzbickiego, obecnie zbiory Sromek stay si niemal obowizkow pozycj w mickich ksigozbiorach. Socjologia trafia pod strzechy.
Taka obfito bada i prac, dajca si nieraz we znaki micanom, ktrzy zwaszcza w trakcie niw maj waniejsze sprawy, ni
suy ku chwale socjologii, sprawia, e mica nie tylko staa si

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

51

obiektem dwch klasycznych monografii, lecz take sama zostaa


uznana by tak rzec za wiosk klasyczn.

Badana, badana, badana


Ta monografia wsi ma inny charakter ni prace Bujaka i Wierzbickiego. Moim gwnym celem jest bowiem zblienie si do ideau monografii refleksyjnej, ktry uwaam za najbardziej efektywny w badaniach socjologicznych (Burawoy 2003)9. W ten sposb chciabym
take da impuls do rozwoju polskiej monografistyki, niegdy stanowicej wizytwk polskiej socjologii, a w latach siedemdziesitych znajdujcej si w bardzo powanym kryzysie (Bukraba-Rylska
2004; Kwaniewicz 1999; uczewski i Bukraba-Rylska 2008; Turowski 1992: 1743).
a) Monografia powtrna. Twrca idei monografii refleksyjnej
(reflexive revisit), Michael Burawoy, udowadnia, e socjologiczna
monografia, w szczeglnoci za monografia powtrna (revisit), jest
sposobem odnowienia tradycji socjologicznej (Burawoy 2003: 647),
moe ona bowiem poszerzy nasze rozumienie historii i spoeczestwa, by ostatecznie wzbogaci teori (s. 675). Jeli zwyczajna powtrna monografia niesie ze sob tak wielk obietnic, to kolejna
monografia micej stawia badacza w jeszcze bardziej komfortowej
sytuacji. Nasze analizy nie bd po prostu revisit (taki status miaa
praca Wierzbickiego), ale co najmniej re-revisit, czyli trzeci z kolei
monografi. To rzecz unikalna w wiatowej literaturze przedmiotu.
Niniejsze studium nie jest ani uzupenionym po pwieczu opisem micej (ethnographic update; Burawoy 2003: 646), ani metaanaliz monografii wczeniejszych (ethnographic analysis; Burawoy
2003: 646), ani wreszcie replikacj bada Bujaka i Wierzbickiego,
ktra ma zweryfikowa bd sfalsyfikowa ich tezy (replication; Burawoy 2003: 647). Cho elementy kadej z tych procedur s zawarte
9

Powysza konceptualizacja monografii refleksyjnej wychodzi poza oryginalne


sformuowania Burawoya, ktre uzupeniam o jego wczeniejsze ciekawe prby
(Burawoy 1998, 2003) i dorobek polskich metodologw.

52

R O Z D Z IA 1

w mojej pracy, to jako takie nie interesoway mnie wczeniejsze klasyczne dziea, nie bardzo dbaem o to, by traktowa je jako co wicej
ni rdo danych. Ta rozprawa najbardziej zblia si do tzw. archeologicznej monografii powtrnej (Burawoy 2003: 671672), rozwijajcej perspektyw historyczn swych poprzedniczek. W przeciwiestwie do ich autorw nie absorboway mnie jednak mudne
wykopaliska, odsanianie z pdzelkiem historycznych warstw z zamiarem poznania kadego szczegu z ycia wsi na przestrzeni wiekw. Zamiast tego zrobiem punktowy odwiert, a jego celem byo
zgbienie tylko jednej kwestii rozwoju wspczesnego narodu.
b) Monografia problemowa. W polskiej socjologii jednym z kluczowych sporw metodologicznych by spr midzy monografi
ogln a monografi problemow (Bukraba-Rylska 2004; uczewski
i Bukraba-Rylska 2008). Po jednej stronie stali ci, ktrzy jak Bujak
i Wierzbicki zmierzali do wszechstronnego opisu wsi, a po drugiej
ci, ktrzy za Chaasiskim (1935) i Dud-Dziewierz (1938) ukazywali przewag opisu wsi z punktu widzenia danego pytania badawczego. Temu jednak, co zaprztao polskich herosw nauki, Burawoy
nie powica nawet zdania jest dla niego oczywiste, e tylko problemowe (focused) monografie mog by dobre. Cho nie zgadzam si
z jego stanowiskiem, poniewa dostrzegam wiele zalet monografii
oglnej (uczewski i Bukraba-Rylska 2008), a co waniejsze sam
z nich obficie korzystam, to ostatecznie id jego ladem i w mojej
monografii skupiam si wycznie na jednym zagadnieniu.
Oczywicie, do podjcia takiej decyzji Burawoy nie by mi potrzebny. Swoiste zobowizanie stanowia ju sama tradycja monograficznych bada nad narodem, dodajmy najlepsza tradycja polskiej socjologii: od prac Znanieckiego (Thomas i Znaniecki 1976
[19181920]; Znaniecki i Zikowski 1984), Chaasiskiego (1935),
Dudy-Dziewierz (1938) i Obrbskiego (2005), po wybitne dziea powicone wsi Gieczyn autorstwa Ossowskiego (Przemiany wizi regionalnej na lsku Opolskim 1984) i Nowakowskiego (Przeobraenia spoeczne wsi opolskiej 1960) ostatnie poruszajce t tematyk.
Ostatnie, poniewa proces narodowotwrczy po wojnie interesowa
polskich socjologw mniej z tej wanej przyczyny, e jak uwa-

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

53

ali cakowicie si zakoczy10. Ten gos zapoznanego dziedzictwa


towarzyszy mi za kadym razem, gdy przebywaem w Zakadzie
Metodologii IS UW i spogldaem na map Polski z zaznaczonymi miejscami, ktre odwiedzi Stanisaw Ossowski. Zawsze zastanawiaem si, dlaczego ostatnie badanie terenowe przeprowadzono
w 1949 roku i dlaczego nie podj bada kolejnych.
c) Monografia konstruktywistyczno-realistyczna. Powiedzie, e
prezentowana monografia jest powtrn (archeologiczn), problemow monografi micej, to jeszcze za mao. Monografia refleksyjna powinna mie zarwno wymiar realistyczny, jak i konstruktywistyczny (Burawoy 2003: 649, 655). Ten postulat wziem sobie
bardzo do serca, bdc przekonany, e w gruncie rzeczy gwn przyczyn upadku polskiej monografistyki stanowio cakowite zignorowanie jej aspektu konstruktywistycznego11, co narazio j na ataki
pozytywistw i jednoczenie sprawio, e przestaa by inspiracj dla
kolejnych, coraz bardziej nowoczesnych socjologw12.

10

11

12

W ten nurt bada mona by jeszcze wpisa wane prace dotyczce autochtonizacji spoecznoci lokalnych na Ziemiach Zachodnich oraz emigracji (Nowakowski 1957, 1960, 1966; Markiewicz 1960). Zainteresowania kwestiami narodowymi przeszy nastpnie do socjologizujcej historii (zob. zwaszcza Wycicka,
w: Nowakowska i Wycicka 2010) i antropologii, czego najwybitniejszym przykadem jest monografia Murzynowa autorstwa Oldzkiego (cho sam autor
wzdraga si przed przypisaniem jego pracy do tradycji monograficznej; zob.
Oldzki 1991: 214221; zob. te Mucha 1996). Nie wspominam tutaj o rwnie
wanych dzieach socjologw zachodnich (Verdery 1983; Brubaker i in. 2006).
Jako przykad, ktry ma przeczy tej tezie, zwykle przywouje si prac Zawistowicz-Adamskiej Spoeczno wiejska (1948). Kopot polega jednak na tym,
e nie jest to monografia, lecz reporta z wasnego pobytu badawczego na wsi.
(Skdind wydaje mi si, e reporta nie za bardzo pogbiony autorka ma
bowiem nazbyt optymistyczne wyobraenie o swej powszechnej akceptacji we
wsi). Ale niedomagaa nie tylko praktyka badawcza, nawet w warstwie postulatw w zasadzie pomijano dziedzictwo konstruktywizmu (Kwaniewicz 1999;
Bukraba-Rylska 2004). Znacznie lepiej przedstawiaj si pod tym wzgldem
monografie z ostatnich lat, ktre coraz czciej czyni kwesti teorii i zwizkw badacza z rzeczywistoci badan integralnym elementem wywodu (zob.
zwaszcza Oldzki 1991: 835; Buchowski 1995; Mucha 1996).
Gwoli sprawiedliwoci naley doda, e Kazimierz Dobrowolski w icie burawoyowym duchu podkrela konieczno realistycznego i samokrytycznego

54

R O Z D Z IA 1

Wymiar realistyczny zakada, e dany fenomen spoeczny naley


wyjania i opisywa w dugiej perspektywie czasowej (monografia
dynamiczna; zob. uczewski i Bukraba-Rylska 2008), w poczeniu
zarwno ze zjawiskami o charakterze lokalnym (zob. Kwaniewicz
1999; Dobrowolski 1966: 6465), jak i zewntrznymi siami (monografia globalna; zob. Burawoy 2000, 2001). Natomiast konstruktywizm domaga si, by monografia wychodzia poza paski empiryzm,
zmierzaa w stron teorii socjologicznej (monografia teoretyczna)
i analizowaa zwizek midzy badaczem a rzeczywistoci badan
(monografia autorefleksyjna)13.
Konstruktywizm nie stanowi tutaj celu samego w sobie, lecz odgrywa rol suebn ma pomc w przeprowadzeniu bardziej realistycznych analiz. Tylko wtedy, gdy badacz jest wiadomy wasnej
teorii i swojej pozycji w wiecie badanym, moe dostarczy obiektywniejszych wnioskw. Pomijajc element konstruktywistyczny, nie
jestemy w stanie formuowa realistycznych opisw i wyjanie.
Dlaczego mica?
Kady, kto przeprowadza jakiekolwiek studium przypadku, wczeniej czy pniej (ale raczej wczeniej) spotyka si z koniecznoci
uzasadnienia swojego wyboru. Takiego uzasadnienia daj czonkowie nie tylko naukowej, ale rwnie wioskowej spoecznoci. Podczas gdy ostatni pytaj o to, co dobrego kolejna monografia przyniesie wsi (Jest ju o micej ksika, po co o tym pisa? Pagrki i lasy
stoj w jednym miejscu), pierwsi chc wiedzie, co dobrego przyniesie ona nauce.

13

spojrzenia na swoje badania, a to z myl wanie o rozwoju teorii (Dobrowolski 1966: 3538, 6568).
Jako e mica bya obiektem bada licznej rzeszy naukowcw, czsto wybitnych indywidualnoci, z perspektywy mona pokaza ich spoeczne usytuowanie, tak jak uczyniem to ju przy okazji omawiania dziea Bujaka i Wierzbickiego. Tutaj jednak wiksz uwag bd zwraca na ich i moje usytuowanie
wzgldem teorii narodu. O moich interakcjach z badanymi, a take wpywie,
jaki na moje przekonania wywiera pobyt badawczy, pisz w: uczewski 2008a.

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

55

Jeli przez dobro w nauce bdziemy rozumie statystyczn


reprezentatywno, to okae si, e monografia micej nie bdzie
dobra dla nauki. W aden bowiem sposb nie jest to wie reprezentatywna. Nie moe by zreszt inaczej, skoro Bujak wybra j wanie
jako wie nietypow. Prno byoby liczy na to, e w cigu stu lat,
jakie miny od tego czasu, co si pod tym wzgldem zmienio i e
mica naraz staa si Polsk w miniaturze. Znacznie bezpieczniej
jest zaoy po prostu, e bya i jest nadal wsi inn ni wszystkie.
Co wicej, nie ma adnych widokw na wpisanie case study micej w badania speniajce kryterium reprezentatywnoci. Nie moemy pj za wskazaniami Wierzbickiego, ktry radzi, by podzieli
Polsk wzdu osi rwnolenikowych i poudnikowych, a nastpnie
przebada wsie na ich przeciciach. Sam Wierzbicki poprzesta jednak na micej, a c dopiero my, kontynuatorzy jego dziea. Niemoliwe jest te zrealizowanie skromniejszych pomysw (Turowski 1992: 2329) Jerzego Topolskiego i Bogusawa Gaskiego, ktrzy
chcieli bada nie tyle wsie reprezentatywne dla Polski, ile jedynie dla
danego regionu spoeczno-gospodarczego (Topolski) czy danego
typu wsi (Gaski). mica nie jest bowiem typowa dla Galicji, co
najwyej dla Beskidu Wyspowego, a i w nim tylko dla bogatych
miejscowoci znajdujcych si w jej najbliszym otoczeniu. Dla pozytywisty marna to jednak pociecha.
Niezalenie od naszych najwikszych wysikw i najlepszych intencji idea reprezentatywnoci na zawsze pozostanie poza zasigiem badacza micej. Jest to wie o wyjtkowej historii i ley nad
wyjtkowym potokiem w wyjtkowej dolinie. Nie da si ani zmieni jej historii w bardziej typow, ani przenie jej na bardziej dogodne wsprzdne. Nie powinien to by jednak powd do tego, by
z gry kwestionowa sensowno jej powtrnej monografii. W kocu, gdyby do takiego wniosku doszed Wierzbicki, to zamiast napisa klasyczne dzieo o polskiej wsi podobnie jak wielu polskich
socjologw trzaskaby gdzie (reprezentatywne) ankietki, ktre
w rzeczywistoci szybko ulatuj z pamici potomnych. Dzieo klasyczne to stosunkowo niska cena za zaguszenie wyrzutw pozytywistycznego sumienia.

56

R O Z D Z IA 1

Program refleksyjnej monografistyki pozwala jednak pomin


zarzut niereprezentatywnoci; nie tylko go odpiera, lecz take ukazuje inne, waniejsze cele badania (Burawoy 1998, 2003). W tej perspektywie pytaniem istotniejszym od tego, jak naley spenia postulat reprezentatywnoci statystycznej, staje si pytanie, czy go
spenia i po co. Co ciekawe, z odpowiedzi na nie przed pwieczem nie mia kopotu sam Wierzbicki: nie, nie warto. Gdy pytano
go, dlaczego zdecydowa si bada mic, stwierdza krtko: Istnieje ju ksika o micej pira Franciszka Bujaka, warto jest wic
w oparciu o ni przeprowadzi analiz zmian, ktre dokonay si od
tego czasu we wsi (Wierzbicki 1963: 1). Nigdzie indziej ni w micej nie mgby przecie przeledzi zmian, jakie w niej zaszy. Wicej nawet: w ogle nigdzie indziej nie mgby przeledzi zmian wsi
tak wszechstronnie i w porwnywalnym zakresie czasowym, z wyjtkiem zapewne Maszkienic. Bujak zgromadzi bowiem materia
empiryczny, dotyczcy tak wielu dziedzin ycia, e jego nastpcy
w adnym innym miejscu nie znaleliby rwnie dogodnego punktu wyjcia do porwna i opisania dynamiki przemian spoecznych.
Jeli by to dobry powd przed pwieczem, to po badaniach Wierzbickiego mamy odpowiednio wicej dobrych powodw14.
Pierwsza odpowied na zarzuty pozytywistw brzmiaaby wic:
dziki poprzednim monografiom micej jestemy w stanie zrekonstruowa procesy spoeczne w powikszeniu, ktrego nie mogoby
nam zapewni badanie jakiejkolwiek innej spoecznoci. Opierajc si na wczeniejszych pracach, moemy stworzy o wiele gbszy
i bardziej zniuansowany opis rozwoju wsi, obejmujcy jednoczenie
znacznie duszy okres od wieku XIV (od ktrego zacz Bujak) do
wieku XXI (na ktrym koczymy my).
Poprzestanie na takiej odpowiedzi oznaczaoby jednak ograniczenie teoretycznych ambicji monografii refleksyjnej. Ja tymczasem nie chc traktowa micej jako celu samego w sobie, lecz jako
kontekst zjawiska, albo uywajc okrele polskich metodologw nie jako object, ale jako means. Gwnym obiektem badania
jest bowiem nie sama wie, ale rne, tworzone przez ideologw, wi14

T przewrotn obserwacj zawdziczam prof. Izabelli Bukrabie-Rylskiej.

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

57

zje narodu, ktre s przez chopw odrzucane bd przeksztacane


i przyswajane. Co wicej, ma to by przyczynek nie tyle do socjologii wsi15, socjologii pamici16, socjologii tosamoci (Bokszaski
2001) czy etnicznoci (Mucha 1996, 2005) cho porednio moje
wyniki dotycz rwnie tych dyscyplin ile do socjologii narodu, a w szczeglnoci teorii narodu.
Taka kwalifikacja oznacza, e nie jest to praca cile rzecz
biorc historyczna czy antropologiczna. Nacisk na teori, uycie
technicznych poj, denie do abstrakcji to wszystko moe razi
przedstawicieli tych dyscyplin. Moe razi nawet socjologw, ktrym blisza jest perspektywa interpretatywna. Ponadto podkrelanie
pnej genezy narodu kontrastuje jak zauwaa Tomasz Kizwalter
(1999: 8, 18) z tradycjami naszej narodowej historiografii. Niemniej jednak uwaam, e moje podejcie ma w porwnaniu do podej ideograficznych i indukcyjnych wan zalet. Prace na temat
unarodowienia chopa, przy caym ich szacunku dla historycznego
detalu i abstrahowaniu od teorii, zawsze s sterowane mwic za
Topolskim przez teori ukryt (uczewski 2009b, 2010). Aby tego
unikn, wasn teori naley wyartykuowa17.
Podczas gdy w przeszoci w micej mielimy do czynienia
z obojtnoci wobec polskoci (I Rzeczpospolita) lub jej ewidentnym odrzuceniem (rabacja), dzi miejscowo ta stanowi skrajny
przykad zwizku tosamoci polskiej i katolickiej. Przeprowadzone przeze mnie badania pozwalaj opisa mechanizm penej nacjonalizacji: od obojtnoci i wrogoci wobec ideaw narodowych do
prymordializmu. Analiza tego przypadku umoliwia poznanie procesw narodowotwrczych w ich najwikszym nateniu i dynamice. Mona te wysun hipotez, e podobne mechanizmy, cho
o mniejszym nasileniu, zachodziy take w innych miejscach.

15
16
17

W tej sprawie zob. Gorlach (2004) i fundamentaln prac Bukraby-Rylskiej


(2008). Zob. take Grabski (1987) i Turowski (1992).
Zob. studia podsumowujce stan bada w tej dziedzinie: Olick i Robbins (1998),
a z prac polskich Szacka (2006).
O zwizkach midzy dyscyplinami zob. uczewski, Wprowadzenie do teorii
dziaania Raymonda Boudona, w: Boudon 2009: XXIXXX.

58

R O Z D Z IA 1

Pozwol sobie zatem na deklaracj nieco mielsz od wypowiedzi Wierzbickiego. Ot badam mic, poniewa jest to miejsce
idealne do tego, by przeledzi powstanie tosamoci narodowej
i narodowo-religijnej. mica daje mi unikaln moliwo, z jednej
strony, tworzenia wasnej teorii narodu, a z drugiej testowania teorii konkurencyjnych.
Oto wic drugi argument przeciwko pozytywistycznej krytyce.
Aby szczegowo zrekonstruowa proces narodowotwrczy, a nastpnie sfalsyfikowa bd zweryfikowa istniejce teorie, nie musimy przeprowadza bada reprezentatywnych, wystarczy zanalizowa jeden przypadek. Jeli za uda nam si przy tym stworzy wany
przyczynek do socjologii narodu, bdzie to bardziej doniosy rezultat ni dokonanie prawidowej generalizacji.
Materiay
Obok poprzednich monografii i opisw rdem do poznania przeszoci micej, z ktrego korzystaem, bya beletrystyka, np. nieskoczona powie Heleny Schmidtowej pod tytuem Za powoaniem
o parafii ujanowickiej, a w szczeglnoci o jej proboszczach ks. Karolu Neudeckerze i ks. Ernecie Chricie, ktrych autorka bya krewn18. Jeszcze wicej materiaw mona znale w twrczoci Wadysawa Dunarowskiego (zob. np. 1949, 1957, 1960, 1974) rodem
z pobliskiej Jaworznej w swych opowiadaniach opisywa on pod
pseudonimami charakterystyczne postaci ze micej: Jana Zelka,
Leona (opowiadanie Dom pod Winogronami), artyst Andrzeja Janasa (Jaka z ciotki wita) oraz Zofi Oleksy (Co z ciebie wyronie,
dziewczyno). Jego teksty s niemal reporterskim zapisem ycia wsi
w pierwszej poowie XIX wieku.
W odkrywaniu historii micej nie mniejsz rol ni naukowcy i pisarze odegrali tutejsi ksia, prowadzc niezwykle sumiennie
kronik parafialn (w XIX wieku ks. Mikoaj Gbiski, a w XX wieku ks. Bernardyn Dziedziak), zwaszcza za proboszcz mi18

80 stron rkopisu w Archiwum Parafii mica (dalej: AP); 40 stron maszynopisu aut. ks. J. Treli.

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

59

cej, ks. Jzef Trela. Od 1991 roku gromadzi on i zabezpiecza przed


zniszczeniem dokumenty dotyczce wsi i okolic, ktre uporzdkowa w bezcennym dla badacza Archiwum Parafii mica. Co tydzie
te sumiennie udostpnia je parafianom, publikujc darmowy dodatek do Niedzieli. Zaiste, proboszcz jest bogosawiestwem nie
tylko dla micej, ale rwnie dla zagubionych socjologw.
Tak jak ksia zapisywali kolejne rozdziay historii wsi, tak przez
dugi czas swoist monografi tworzyli zbiorowo funkcjonariusze
UB i SB, a take tajni wsppracownicy. Gruje ona bez wtpienia
i objtoci, i dokadnoci, i triangulacj metod nad wszystkim, co
do tej pory udao si napisa ksiom i socjologom. Dokumenty te
w imponujcej iloci s przechowywane w Archiwum IPN-u (oddzia Wieliczka).
Korzystaem te z materiaw zgromadzonych w Archiwum Akt
Nowych (oddziay w Krakowie i Spytkowicach), a take w Archiwum
Seminarium Duchownego w Tarnowie oraz Archiwum Diecezjalnym w Tarnowie. Ponadto przeprowadziem kwerendy w parafialnym archiwum w Ujanowicach i Archiwum Muzeum Etnograficznego w Krakowie (dalej: AME).
Oczywicie w gwnej mierze opieraem si na rdach wtrnych, z czym wie si pewien problem metodologiczny. Ot gros
z nich spisano w PRL-u, m.in. w latach 19481956, wobec czego s
one przesiknite dominujc wwczas ideologi marksistowsk,
a nawet komunistyczn (Sosnowska 2004: 123124; lusarek 1997:
6264). W skrajnych przypadkach mogo wic dochodzi do selekcji i cenzury rde, a w konsekwencji do manipulacji i mitologizacji obrazu przeszoci (zob. Topolski 1996: 269270). Z tego powodu konfrontowaem je z pracami wczeniejszymi, przedwojennymi,
a take, jeli byo to moliwe, z publikacjami wspczesnymi. Mimo
bardzo powanych ogranicze polskiej historiografii marksistowskiej, np. skupiania si na problematyce walki klasowej, w mojej perspektywie stanowicej zaledwie jeden z wanych aspektw procesw
narodowotwrczych, jej niewtpliw zalet by fakt, e poszerzaa katolog pyta badawczych (Topolski 1996: 269) czy mwic szerzej
prezentowaa podejcie teoretyczne (np. Chlebowczyk 1983), ktrego po 1989 roku czsto brakowao (zob. Sosnowska 2004: 1216).

60

R O Z D Z IA 1

Materiay pisane uzupeniem badaniami terenowymi. Rozpoczem je w zasadzie przez przypadek. Do micej pojechaem po
raz pierwszy wiedziony bardziej turystyczn ciekawoci ni socjologiczn pasj. Przeczytawszy dwie klasyczne monografie tej miejscowoci, chciaem po prostu naocznie przekona si, jak wyglda
wie wyeksploatowana przez badaczy spoecznych. W kocu sto lat
nieustannych poszukiwa musiao poczyni prawdziwe spustoszenia. Jednak ku mojemu zdziwieniu nie tylko znalazem tam dach nad
gow (po uprzednim obejrzeniu mnie od stp do gw i wylegitymowaniu), lecz take jak mi si wtedy wydawao nazwiska Bujaka i Wierzbickiego otwieray wszystkie drzwi. Ten pierwszy weekend
majowy 2002 roku spdziem w grnej czci wsi, a przyjto mnie
tak serdecznie, e nie udao mi si zobaczy niemal niczego poniej kocioa. By to bardzo dobry pretekst, eby jeszcze tu wrci.
Od tamtego czasu przyjedaem do micej regularnie, dwukrotnie w 2004 i 2006 roku moje pobyty trway nawet cztery miesice. Podczas pierwszej wizyty w 2004 roku sporzdzaem sumiennie
notatki terenowe (opisaem schyek rzdw Millera i wejcie do UE),
uzupeniajc je w 2005 roku (czas wyborw parlamentarnych), podczas drugiej za skupiem si na przeprowadzaniu ankiet i wywiadw. Pomagaa mi w tym grupa badaczy, ktra z przerwami zbieraa dla mnie materiay jeszcze do marca 2007 roku. Po 2007 roku nie
odwiedzaem ju systematycznie wsi, moje wnioski nie dotycz zatem okresu pniejszego.
W micej przebywaem cznie przez prawie 10 miesicy. Przez
ten czas robiem notatki terenowe (cztery zeszyty obejmujce lata
20022004), wraz z towarzyszcym mi zespoem badawczym przeprowadziem take 56 nieustrukturyzowanych wywiadw, trzy wywiady grupowe, 265 ankiet z dorosymi oraz 172 ankiety z dziemi (20062007). Podobnie jak u Wierzbickiego, ankiety z dorosymi
miay charakter wyrywkowy rozmawialimy z tymi, ktrych zastalimy w domu i ktrzy, rzecz jasna, zgodzili si na to. Nie mona
wic traktowa ich jako reprezentatywnych, mog one dawa jedynie przyblione pojcie o procesach zachodzcych w wiosce. Cz
zebranego materiau podsumowaem w pracy magisterskiej Nikt
nie rodzi si Polakiem. Powstanie i rozwj tosamoci narodowej

M IC A . M O N O G R A F IA R E F L E K SY J NA

61

u dzieci, ktr obroniem na Wydziale Psychologii UW w grudniu


2005 roku, oraz w raportach dla Komitetu Bada Naukowych i Narodowego Centrum Kultury.
W tej monografii zebrane informacje bd jednym z wanych rde, cho w rzeczywistoci mniej wanym, ni zakadaem.
W zgodzie z programem monografii refleksyjnej postanowiem bowiem bardziej skupi si na podejciu historycznym i socjologicznym ni etnograficznym i psychologizujcym. Ostatecznie zdecydowaem si na wykorzystanie tego niezwykle bogatego materiau,
zgromadzonego przez mj zesp, wraz z dokumentacj z Archiwum IPN-u, w nastpnym projekcie badawczym, ktry w caoci powic powojennym losom wsi.
Kwestie techniczne
W tej pracy zrezygnowaem z nadawania wiosce nazwy kryptonimicznej (zob. Wierzbicki 1968: 189). Chciaem unikn komicznej
sytuacji, kiedy badacze nazywaj wiosk Zaciszem, by zaraz potem
ucili w przypisach: Szersze wiadomoci o wsi Zacisze moe czytelnik znale w nastpujcych pracach: F. Bujak (1903), Z. T. Wierzbicki (1963) (zob. Chlewiski 1983a) lub: Cechy spoeczne i demograficzne [Zacisza] zostay omwione w ksice Z. T. Wierzbickiego
mica w p wieku pniej (zob. Wierzbicki 1968: 193).
Bardziej skomplikowana bya natomiast sprawa z zachowaniem
anonimowoci mieszkacw. Z reguy nie podawaem danych respondentw, chyba e wymaga tego kontekst ich wypowiedzi. Co
oczywiste, trzeba jednak liczy si z moliwoci, e osoba na stae przebywajca w micej bdzie w stanie zidentyfikowa moich
rozmwcw. Majc to na uwadze, zamiast imienia i nazwiska stosowaem w tekcie podobnie jak Wierzbicki zaszyfrowane inicjay. Nie umieciem take adnych materiaw draliwych, mogcych wywoa sprzeciw zainteresowanych, zwaszcza ostatnie lata
przedstawiem bardziej oglnie. Tak czy inaczej, jest pewne, e kolejni socjologowie, ktrzy pojawi si w micej, bd mieli o wiele
trudniej, nie tylko dlatego, e grna wie si wyludnia, a na miejsce
starych gazdw wkraczaj krakusy.

62

R O Z D Z IA 1

Wreszcie, uwagi jzykowe. W pracy stosowaem zamiennie formy gwarowe (ujanowski, micak) i literackie (ujanowicki, micanin). Do 1918 roku przedstawicieli mniejszoci ydowskiej okrelaem (z maej litery) jako ydw, aby zaznaczy, e chodzi
o identyfikacj religijn, w przeciwiestwie do narodowej, po roku
1918 za konsekwentnie pisaem o ydach, akcentujc zakoczony
proces narodowotwrczy. I waniejsze: jak czytelnik ju si przekona, tam, gdzie to moliwe, staraem si unika socjologicznego argonu, ktry zamiast przyblia nam wiat aktorw spoecznych, czsto go od nas oddala. A ju na pewno oddala od socjologii aktorw
wiata spoecznego. Mam nadziej, e nie tylko nie uchybiem przez
to precyzji wywodu, lecz rwnie e precyzja na tym zyskaa. Wyjtek uczyniem dla kilku technicznych terminw, takich jak obiektywizacja, internalizacja i eksternalizacja itp. (ktre maj swoj
bogat filozoficzn i socjologiczn tradycj), lub dla pojcia prymordializacja (ktre mam nadziej tak tradycj bdzie miao).

You might also like