Professional Documents
Culture Documents
angielskiej
ekonomii
preklasycznej,
byli
lekarzami,
ktrzy
swoje
merkantylizmu
osiemnastowiecznym
uwaaj,
fizjokratyzmie.
e
To
pocztki
bowiem
wspczesnej
ekonomii
fizjokraci
przedstawili
tkwi
pierwsz
Nadmieni naley, e w rzeczywistoci jest to Nagroda Banku Szwecji w dziedzinie nauk ekonomicznych
pamici Alfreda Nobla. Spadkobiercy Alfreda Nobla nie dopuszczaj bowiem adnych uzupenie listy
pierwotnie ustalonej.
stronie producenta - dostawcy, jak i konsumenta - odbiorcy (tak zwany monopson, ktre to
pojcie wprowadzia Joan Robinson). Monopol dla przedstawicieli teorii niedoskonaej i
monopolistycznej konkurencji jest zjawiskiem znacznie bardziej zoonym ni to
prezentowano we wczeniejszych analizach. Monopol pozwala midzy innymi na
rnicowanie odbiorcw (dyskryminacja cenowa) tudzie nie wyklucza konkurencji
(konkurencja monopolistyczna, pojcie wprowadzone przez Edwarda Chamberlina).
Wszystkie zjawiska opisane przez przedstawicieli teorii niedoskonaej i monopolistycznej
konkurencji odgrywaj istotn rol we wspczesnej ekonomii, a zwaszcza w koncepcjach
dotyczcych funkcjonowania przedsibiorstw.
Reakcj na rozwj w kocu dziewitnastego wieku zwaszcza szkoy angloamerykaskiej byo powstanie i rozwj instytucjonalizmu, nowej wersji szkoy historycznej
(wspomnianej wczeniej tak zwanej modszej szkoy historycznej), ewolucjonizmu oraz - i
przede wszystkim - keynesizmu.
Instytucjonalizm, kojarzony gownie z Thorsteinem Veblenem oraz Johnem
Commonsem, ostrze swej krytyki skoncentrowa na szkole neoklasycznej, ktra zacza
zyskiwa status ortodoksji ekonomicznej i ktra do dzi stanowi fundament wspczesnej
ekonomii gwnego nurtu, ktrej gwnymi ogniwami s monetaryzm, nowa ekonomia
klasyczna, szkoa realnego cyklu koniunkturalnego oraz ekonomia poday, a take pewne
odmiany wspczesnego keynesizmu, a zwaszcza neokeynesizm. Instytucjonalici, w
najwikszym uproszczeniu, zarzucili ekonomii neoklasycznej ale take szkole austriackiej i
matematycznej oderwanie od rzeczywistoci poprzez cakowit sterylno instytucjonaln
rozwaa i przyjcie bdnej wizji czowieka, jako homo oeconomicus zamiast homo
sociologicus. To od instytucjonalizmu rozpocz si trwajcy do dzi spr o niezbdno
wczania do analiz ekonomicznych aspektw socjologicznych, czy wrcz psychologicznych.
Prb godzenia wspczesnej ekonomii gwnego nurtu z postulatami instytucjonalizmu jest
tak zwana nowa ekonomia instytucjonalna. W przeciwiestwie do pierwotnego i
stanowicego jego wspczesn kontynuacj tak zwanego starego, czy te tradycyjnego
instytucjonalizmu, nowa ekonomia instytucjonalna nastawia si nie na radykaln krytyk ale
modyfikacj i uzupenianie dominujcej we wspczesnej ekonomii tradycji neoklasycznej.
Ewolucjonizm zwizany jest przede wszystkim z osob Josepha Schumpetera, ktry
postrzega kapitalizm jako ustrj podlegajcy ewolucyjnym zmianom i ktry szczegln
uwag przywiza do innowacji, dostrzegajc zagroenia dla ich kreacji zarwno w rozwoju
duych firm, jak i biurokracji pastwa.
Przegld najwaniejszych ogniw wspczesnej ekonomii wraz z prezentacj ich historycznych korzeni zawarty
jest miedzy innymi w: M. Ratajczak (red.), Wspczesne teorie ekonomiczne, Wydawnictwo Akademii
Ekonomicznej w Poznaniu, Pozna 2007.
6
Cyt. za: A. Glapiski, Meandry historii ekonomii. Midzy matematyk a poezj, Szkoa Gwna Handlowa,
Warszawa 2006, s.24. Z tej samej pracy zaczerpnito ide dwch podej do definiowania ekonomii (s. 23-24)
narzdziem
weryfikacji
poprawnoci
zrealizowanych
bada8.
Nurt
Ibidem, s.27-28
Por. T. Mayer, Prawda kontra precyzja w ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa1996, s. 43.
9
Przeciwiestwem teorii formalistycznych s, zdaniem Thomasa Mayera, teorie empiryczno-naukowe. Patrz: T.
Mayer, op.cit., s.43.
8
10
W tle sporu midzy dwoma zarysowanymi nurtami w ekonomii jest take dyskusja o
tym, czy i na ile ekonomia moe mie wymiar pozytywny, a nie normatywny. Przypomnijmy,
e zgodnie z tak zwan gilotyn Humea podejcia pozytywne i normatywne mona opisa
poprzez pary rwnowanych antonimw10. I tak podejcie pozytywne to: jest, fakty,
obiektywne, opisowe, nauka, prawdziwe/faszywe. Podejcie normatywne to: powinno,
wartoci, subiektywne, zalecajce, sztuka, dobry/zy. Zauwamy, e sowo nauka w ramach
gilotyny Humea jest przypisane do obszaru podejcia pozytywnego. Nie tylko na gruncie
ekonomii do dzi cieraj si pogldy z jednej strony bezwzgldnych zwolennikw gilotyny
Humea, ktrzy idea naukowoci wi z jednoznacznym odciciem si od wszelkich sdw
wartociujcych i tych, ktrzy twierdz, e zwaszcza na gruncie nauk spoecznych, do
ktrych zaliczana jest ekonomia, uniknicie wartociowania jest bardzo trudne, jeli nie wrcz
niemoliwe. Zdaniem tych drugich, idea pozytywnoci mona osign tylko za cen
ograniczenia si do analiz odartych z jakiegokolwiek kontekstu historycznego i spoecznego,
a to z kolei prowadzi do wnioskw albo bdnych albo na tyle oglnych, e w praktyce
bezuytecznych.
Wszystkie zaprezentowane dotychczas uwagi odnonie do gwnych sposobw
uprawiania ekonomii jako nauki mona wyrazi w kategoriach kilku fundamentalnych
kwestii. Pierwsza, to pytanie o uniwersalizm ustale, a w tym tego, co okrela si mianem
praw ekonomicznych. Dwa moliwe skrajnie stanowiska w tej materii, to z jednej strony
wizja ekonomii jako nauki ahistorycznej, ktrej ustalenia s tak samo prawdziwe zawsze, jak i
wszdzie. Z drugiej strony, jest to wizja ekonomii jako nauki, w ramach ktrej nie mona
formuowa jakichkolwiek praw, w wyniku zmiennoci czasowej i przestrzennej przedmiotu
bada. Zgodnie z tym punktem widzenia, na gruncie ekonomii mona co najwyej operowa
pojciem tendencji, analogii, prawidowoci ale nie praw, bowiem wszdzie oznacza nigdzie,
a zawsze to w rzeczywistoci tak naprawd nigdy.
Druga kwestia, to spr o rol abstrakcji i dedukcji. I znowu dwa moliwie brzegowe
podejcia, to z jednej strony wizja tak zwanej ekonomii czystej, czyli nauki dcej do ideau
jakim jest niedocigy wzr matematyki jako nauki. Zdaniem przeciwnikw tej wizji
ekonomii troska o precyzj, czy te swoist elegancj i formaln stron wywodw dominuje
w tym wypadku zdecydowanie nad deniem do prawdy w rozumieniu cisych odniesie do
rzeczywistoci i uytecznoci praktycznej uzyskanych wynikw. W kategoriach sporu o rol
abstrakcji i dedukcji drugie moliwe skrajne stanowisko, to sprowadzenie ekonomii do nauki
10
Por. M. Blaug, Metodologia ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1995, s.177 oraz B. Czarny,
Pozytywizm i falsyfikacjonizm a sdy wartociujce w ekonomii, Szkoa Gwna Handlowa, Warszawa 2004, s.
58-73
11
czysto indukcyjnej, w ktrej nie ma miejsca na abstrakcj i ktra stara si jedynie uoglnia
efekty drobiazgowych studiw empirycznych. To podejcie grozi banalizacj bada
naukowych, naduywaniem zasady pars pro toto i poprzestawaniem na tym, co mona
okreli mianem etapu pretoretycznego w nauce.
Trzeci obszar dyskusyjny, to rola matematyki i metod ilociowych niekiedy
sprowadzany do podziau na tak zwany nurt ilociowy i nurt jakociowy w ekonomii. I znowu
dwa skrajne moliwe stanowiska, to z jednej strony wspomniane ju traktowanie matematyki
jako nie narzdzia analiz, ale narzdzia selekcji tego, co zasuguje na miano problemu
naukowego, bo da si przeoy na jzyk matematyki. Po drugiej stronie jest idea
niecelowoci i niemonoci gbszych odwoa do matematyki, jako niezdolnej do
odzwierciedlenia caej zoonoci zjawisk ekonomicznych, a zwaszcza zmian o charakterze
jakociowym. Na gruncie nurtu pozytywistyczno dedukcyjnego funkcjonuje wiele modeli
wzrostu gospodarczego, ktry jest zjawiskiem ilociowym i mierzalnym i rwnoczenie
bardzo skromny jest zakres sformalizowanych analiz rozwoju spoeczno gospodarczego,
ktry ma w znacznej mierze wymiar jakociowy i trudno mierzalny.
Wreszcie kolejny obszar sporw na temat ekonomii jako nauki, to zwizki ekonomii z
innymi naukami spoecznymi. Z jednej strony moliwa jest idea tak zwanej ekonomii czystej,
czyli nauki w peni pozwalajcej na zastosowanie matematyki, a zarazem oczyszczonej z
kontekstu spoecznego. Na drugim biegunie znajduj si skrajni zwolennicy podejcia
holistycznego zgodnie, z ktrym nie mona ekonomii i analiz ekonomicznych oddzieli od
innych nauk spoecznych. Taka wizja bliska bya i jest reprezentantom tak zwanego starego,
czy te tradycyjnego instytucjonalizmu.
I wreszcie chyba najistotniejsz kwesti z punktu widzenia dyskusji o ekonomii jako
nauce, zwaszcza w jej wspczesnym wydaniu, jest pytanie o paradygmat, czyli swego
rodzaju zbir fundamentalnych zaoe, na ktrych oparta jest dana nauka. Z tego punktu
widzenia moemy z jednej strony wyrni tak zwan ekonomi gwnego nurtu, ktra
generalnie odwouje si do paradygmatu sigajcego swoimi korzeniami tradycji ekonomii
klasycznej, a zwaszcza neoklasycznej. Niekiedy, jak ju pisano, zwaszcza w opracowaniach
publicystycznych nurt ten utosamiany jest z tak zwanym neoliberalizmem, cho nie do koca
s to pojcia tosame. Ekonomia gwnego nurtu jest te czasami identyfikowana ze
wspczesn ekonomi ortodoksyjn, co take moe budzi pewne zastrzeenia. Gdyby
chcie si pokusi o telegraficzn prezentacj szczeglnie istotnych dla ekonomii gwnego
nurtu idei, to sprowadzi by je mona do sw: rynek, transakcja, konkurencja, producent,
konsument, racjonalno, samoregulacja. Poza ekonomi gwnego nurtu funkcjonuj
12
13
stosowanych
rozwiza
metodologicznych.
Podobnie
jak
dryf
strategiczny,
dryf
dyscyplin
naukow
przez
pryzmat
gwnych
wspczesnych
stanowisk
12
14
15
13
16
poprawno
konfrontacj z rzeczywistoci.
Obserwowana niekiedy niech do teorii ekonomii wynika jednak take z innych
przyczyn. Po pierwsze, jest to nieznajomo teorii oraz niekiedy bardzo uproszczone
prezentacje niektrych koncepcji. Po drugie, jest to brak wiadomoci podkrelanej ju
specyfiki
trzecie, wie si to z niezrozumieniem istoty tzw. bada podstawowych oraz roli teorii.
Badania podstawowe wszdzie, take na gruncie nauk cisych
prowadz do rezultatw, ktrych zastosowanie bezporednio w praktyce nie jest czsto ani
szybkie, ani proste. Nie znaczy to jednak, e osigane efekty s bezuyteczne. Albowiem bez
nich nie mona byoby realizowa dalszych etapw bada i studiw, z ktrych efektw
korzystamy czsto w yciu praktycznym, nie zdajc sobie sprawy z tego, e punktem wyjcia
byo co, w potocznym osdzie, bardzo mao praktycznego.
bardziej praktycznego ni dobra teoria, w tym sensie, e bez teorii pozostajemy na poziomie
zbioru mniej lub bardziej powszechnie znanych dowiadcze praktycznych poszczeglnych
uczestnikw ycia gospodarczego i spoecznego.
Ekonomia nigdy nie bdzie tak sam nauk jak nauki formalne, a nawet nauki
przyrodnicze. Dobrze by byo dla przyszego jej rozwoju, aby ekonomici pogodzili si z tym
faktem, ale aby rwnoczenie nie suyo to jako uzasadnienie sprowadzania ekonomii do
fragmentarycznego opisu otaczajcego wiata i
Nauka wymaga bowiem uoglniania i budowy teorii, nawet jeli z perspektywy historycznej
dochodzimy do wniosku o ich niedoskonaoci, czy wrcz bdnoci.
Bibliografia:
1.
Balicki W., Wykady z metodologii nauk ekonomicznych, Wydawnictwo Wyszej Szkoy Bankowej,
Pozna 2002.
2. Blaug M., Metodologia ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1995.
3. Czarny B., Pozytywizm i falsyfikacjonizm a sdy wartociujce w ekonomii, Szkoa Gwna
Handlowa, Warszawa 2004.
4. Glapiski A., Meandry historii ekonomii. Midzy matematyk a poezj, Szkoa Gwna Handlowa,
Warszawa 2006.
5. Grobler A., Metodologia nauk, Wydawnictwo Aureus Wydawnictwo Znak, Krakw 2006.
6. Hajduk Z., Oglna metodologia nauk, Wydawnictwo KUL, Lublin 2005.
7. Mayer T., Prawda kontra precyzja w ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1996.
8. Nowak S., Metodologia bada spoecznych, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007.
9. Ratajczak M. (red.), Wspczesne teorie ekonomiczne, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w
Poznaniu, Pozna 2007.
10. Stachak S., Podstawy metodologii nauk ekonomicznych, Ksika i Wiedza, Warszawa 2006.
11. Wojtyna A., Ewolucja keynesizmu a gwny nurt ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2000.
12. Zimniewicz K., Kilka refleksji na temat hipotez w naukach o zarzdzaniu, w: M. Sawiska (red.),
Podstawy metodologiczne prac doktorskich w naukach ekonomicznych, Wydawnictwo Akademii
Ekonomicznej w Poznaniu, Pozna 2005.
17