You are on page 1of 362
JAN BASZKIEWICZ, | HISTORIA FRANCIJI ® WROCLAW » WARSZAWA - KRAKOW ZAKLAD NARODOWY IM. OSSOLINSKICH. WyDaWNicTwo PRZED FRANCIA Przed Franc bya Gaia (isin Tier) —— B ‘Anatola France’a zaczynat swa edukacjg historyczna od recytowania rymo- ane historii Francji pidra ksiedza Gauthiera. Na samym poczatku wiersza zawieral znajomosé 2 Faramundem, pierwszym z krol6w, ,kt6rych na tron francuski w Galii wyniesiono”, Tak uezy! sig dziejéw ojezystych mlody Fran- cuz w potowie XIX w. Ale jeszcze niedawno mediewista francuski Robert Latouche, wspominajge swe szkolne lata, cytowal inny wierszyk o Faramun- dae, pierwszym wladcy Franeji, ktory panowal w latach 420-428. ‘Nieszanujqca szkolne} wiedzy historiografia krytyczna ujawnila juz przed lary, 2e 6w dzielny Faramund jest postacia z legendy. Ale dla tradycjonalistow odkrycie to skrécito tylko nieznacznie dzieje Francji. Wystarezy odnale: ‘we wspolezesnej francuskiej encyklopediitablicg chronologiczng krOléw Fran- ii, by sig prackonaé, iz dhugi ich poczet dzieli sie na trzy ,rasy”, tj. dynastie, ‘a otwiera go krél Meroweusz (448-458), dziad slynnego Klodwiga. ‘Merowingowie, potomkowie Meroweusza, sq wige w tym schemacie pierwszymi krélami Franeji. Zarazem od ezas6w romantyczne} historiografii niemieccy badacze zaczeli traktowaé Merowingéw jako pierwszych wlad- ‘cow niemieckich. Chyba jednak nie bedziemy probowali rozstrzyeaé, kto ma lepsze prawa do Merowingéw, a kto ich sobie tylko przywlaszeza: wdawanie sig w te dawne spory byloby zajeciem jalowym. Narodziny pafstwa i naro- dowosei sq procesem nieskomplikowanym tylko w kolorowych albumach 2 wizerunkami wladc6w. Francja nie jest oczywiscie tworem jednego kréla ‘ani nawet jednej dynastii, Jej pojawienie sig na mapie Europy poprzedzat ugi, splatany ciag proceséw i zdarzef. ‘Jesli jednak mamy wystawi¢ Francji metryke urodzenia, to zgodnie z roz- powszechniona opinia wypiszemy ja na czterdzieste lata IX w., a zatem czie~ ry stulecia po krélu Meroweuszu. Dwa wydarzenia maja tu wage symbolu. W 842 r. taw. preysigga strasburska data okazje do pierwszej solennej mani festacji réznic jezykowych migdzy Francuzami i Niemeami. W nastepnym, 843 roku uklad w Verdun przyniést podzial spuscizny po Karolu Wielkim pomigdzy trzech jego wnuk6w. Zachodnia czeS¢ imperium karolifskiego stala, sig trzonem paistwa francuskiego, a jej wladca Karol Lysy moze juz ucho- dzié za francuskiego krdla, Mylne byloby jednak mniemanie, Ze cztery setki lat pomigdzy Merowe- uszem i Karolem Lysym stanowig historyezny fundament, na ktorym ufor- mowala sig Francja. Historia tego, co bylo przed Francja, jest znacznie dlui- sza. ,Przed Francja byla Galia” — pisal XIX-wiecany historyk francuski Au- gustin Thierry. Byla przed Francia Galia celtycka, byla Galia rzymska, bya tee Galiafrankijska, Nie mozna wige zaczynaé opisu dziejéw Frangji od lat caterdziestych IX w. Gay spogladamy na mapg Fran, uderza wyrazistosjej geograficznego oblicza: dostrzegali to juz starozytni, Geograf antyczny Strabon zwracal wage na naturalng jednoSé kraju Galbw, jego harmonijna strukture, Korzystne wa- runki do obrony od zewnatrz i komunikacji wewnalrz tego obszaru. Galia, zamknigta od wschodu Alpami i Renem, od potudniowego zachodu Pirene- jiami, poza tym zaé granicami morskimi — ujeta byla jakby w naturalne forty’ fikacje. Jak prawdziwe dzielo sztuki podziwial naturalne granice Galii pOz- norzymskihistoryk Ammianus Marcellinus. A w XIX stuleciu to wiasnie miat na mysli Juliusz Michelet, gdy pisal 0 osobowosi Francji Geografia Francji wyznacza je} mozliwosc: jest to kraj mocno osadzony na kontynencie, a zarazem otwarty ku Morzu Srédziemnemu, kolebce nasze} cywilizacji, i ku oceanowi. Kraj ujmujacy bogactwem i réznorodnoscia Sr0- . Takze boczne linie Seon yee ae ini Doses Kags kc ry eo seh koh ep em atone fet oa asad ang toe Ao ae eT pu eon trae ne me Sor i ee Eth’ vara zona kn cna eh eum ni ee toromond chaebol ingedgascnontrrse pence a i “pn en mene ele Semi ea tS wa eh tho Spaces omar Necaecy ms ey bape tepne ana sei eee 1 Me Seon eer ete Spon iy pa ‘nonun e pnehtnr een rle doen igen neta eons "Rl an ee eh ay ac ign pc eae ee Sexe eh mat awa ee na ron m en tase puter Bea rom eldchabgygar © asONE Hl ant ne ita ne re Pewne nie tyle wynikaty z mitosnych kaprys6w bit jnego wiadcy, il Frege me a ne ge why ie ey a ee samen Jeo berta, Konstancja, okazala sig prawdziwa megiera .(,mozna jej wierzyé tylko wiedy, gdy obiecuje cos: lego” — mawial biskup z Chartres). ‘Wymusita naj- pein ig ean re, Noman fer mate asd rasp as wey Demet minee eka ,mcin a widzieé na tronie innego syna, Roberta. ‘Gdy namaszezony zostat starszy, Henk), ustowala me dopuii go do way. Cou, tee sn Placid za oddalenie tych intryg, byto oddanie mlodszemu bratu w dziedzice, “ ne wladanie Burgundii, prylaczonej przez Roberta Poboznego do krélew- skiej domeny. Burgundia stala sig (do 1361 r) dziedzictwem mlodszej lini kapetytisig} ‘Najwainiejsze wydarzenia polityczne z.czasow pierwszych Kapetyngow moina wyliczyé krétko. Hugo Kapet (987-996) musial wojowaé z roszcze- niami odsunigtego od tronu Karolinga, Karola Lotaryiskiego. Mial takze 2zatargi z wladca Akwitanii iz hrabia Flandrii. Robert Pobozny (996-1031) ‘oceniany by! niejednoznacenie. Richer go chwalit za dzielno$é i uczonose. Ale biskup z Laon szydzil z Roberta a niektorzy wielmode wrecz go okre- Slali jako zupeing nicosé. Niemniej Robertowi nie braklo ambicji, skierowa- nych glownie ku granicy wschodnie). Cheial on zdobyé wplywy w Lotaryn- ‘ii, burzace} sig preeciw nowemu niemieckiemu wladey, Konradowi Salic- kiemu, Nie nie wyszlo ztych planéw, Robert powiekszyt jednak dosé ppowainie domene krélewska, przede wszystkimo ksiestwo Burgundii i hrab- stwo Melun. Zabezpieczyl tez dla Korony sukcesje hrabstwa Sens. Nato- miast w rywalizagji z hrabiami Blois Robert popadt w powaéne tarapaty. Jego nastepea, Henryk I (1031-1060), okreslony zostat przez jednego z-kronikarzy mianem regulus, krOlik. Musial ostatecznie porzucié marzenia © Lotaryngii, Burgundig oddai bratu. Borykal sig z trudnosciami, wspierany praez sojusz z ksigciem Normandii. Osobiscie dzieiny, ale niezbyt fortunny, ‘ograniczony w zamyslach i dzialaniach, Matzefistwo Henryka Iz cérka wiad- ‘ey Rusi Kijowskiej, Anna Jarostawna, jest ciekawym Swiadectwem kontak- ‘Ow ze wschodem Europy, lecz nie miato politycznych nastepstw. Zwiazck zcbrka monarchy wielkiego paistwa kijowskiego byl zreszta splendorem dla francuskiego , klik’ , je panowanic Filipa 1 (1060-1108) przyniesie zaczatki pewnyc! nian Windy tem saretoao eotem ens ak ap. Soper st Be nis). Moze jednak ta kiepska reputacja kréla Filipa u duchownych kronika- zy wynikala czeSciowo z zastarzalego konfliktu na tle skandalu matrymo- nialnego na dworze (kr6l rozwiédt sig z Zona, KtOra mu sig wydawala za ‘gruba, i ozenit sie z Bertrada, odebranq hrabiemu Anjou). Ale juzto, ze Filip nie ugiat sig przed naciskami ludzi Kosciola, swiadezy o pewne} energii. To ‘wlaSnie Filip Twzmocnil materialng podstawe wladzy monarszej i zaczal kompletowaé rzadzaca sprawnie ekipe WARUNKIZYCIA Jedng 2 oznak regresu byla w X w. dalsza agraryzacja i zasklepianie sig ‘w waskich ramach Zycia gospodarczego. Wymownym za$ tego dowodem byla stabosé miast i niski stan komunikagji, Podtrzymywano wprawdzie i adaptowano na skromne pottzeby resztki urzadzess i drog czy akweduktow stworzonych w epoce galo-rzymskic). Wicksza ich czeSé zajdowala sig jed- ‘nak w ruinie i opuszezeniu. Podr6z byla przygoda wskutek zaniedbania drog, o i braku omaczet: powodowalo to objazdy i bladzene. Hustruje te sytuacig opis podrézy do Chartres, podjete) u schyiku X w. przez kronikarza Richera. Jest to sugestywny obraz bladzenia na skrzy2owaniu drog, braku gosp6d po frodze, dziurawych mostow (tak Ze trzeba klasé tarcze pod nogi konia, by zakryé Kolejne dziury), wreszcie~ srachu preed ciemnosciami nocy,lasem, bburza i bandytami. ‘A jednak wirbd osiadtosei gtownych klas, pandw ziemi i chop6v, wba agraryzacji Zycia rodzace) konserwatyzm i monotonig bytowania — dalekie podréze maja moc narkotyezna. Mimo niesprzyjajacych warunkéw ruchli- ‘wos jest znacena. Kiepskie i niebezpieczne drogi prayimuja ne tylko tych, t6rych 2 domu wygnala nedza lub kleska 2ywiolowa, najazd wrog6w, woj- nna domowa lub poboznosé pielgrayma. Kraza tez po drogach poszukiwacze preygéd. Uciekajg z domu miodsi synowie rycerskich rodzin, pozbawieni szans na samodzielnoS, a nawet na zalozenie rodziny. Uciekaja ci, ktorzy nie moga znieS¢ tyranii rodzic6w: przytoczona juz historia syna Roberta Po- bomego, Hugona, swiadery, 2 dotyezy toi rodziny krdlewskie} ‘Wreszcie ~ po drogach kraa cale karawany kupew. Importem artyku- {ow Tuksusowych 2 Azjii Afiyki trudna sg kupey arabsey i Zydowscy; wplyw Bizancjum i Hisepani arabskiej na rozbudzenie zamilowat do luksusu wsréd francuskich pandw byl zmaceny. Pojawiaj sig na mozmowladczych zamkach perly i drogic kamienie, egzotyczne zwierzeta, cenne tkaniny, ziola lekarskie i wonnosei, aromatyczne korzeni i kordobaiskie skory. SamowystarczainoS wloSci feudalnych i naturalny charakter gospodarki chlopskiej byly zasada. A jednak trwaly, w okreslonych miejscach i w okre- Slone dni, bardzo licenetargi: oferowaly bogaty wybér produkt6w roinych, hhodowlanych i rekodzielnicaych. Te ostatnie sq ezesto dziclem rzemiesIni- ow wigjskich, Miasa 3q slnbe i seezuple, mieazoza sig w obrebie starych fortyfikagi lub nawet rzymskich aren, a ich mieszkafcy nie stronia od zajeé rolniczyeh. Gorace pochwaly Paryza u Abbona z St-Germain, cytowane \wyiej, nie zmieniaja faktu, Ze ta ,krdlowa wszystkich miast” nie przckracza 9 hektardw powierzehni. W sumie jednak handel lokalny ezynit od IX w. postepy, poswiadezone masowym biciem srebrnych pienigdzy, sluzacych codziennym transakejom. LLuksusowe importy sa dostepne jedynie najzamozniejszym:; status calej lasy feudalne) wyraéa sig w motliwosei jedzenia do syia. Na stole pandw i rycerzy — prawie wylgeznie na nim — pojawialo sig migso z polowat i ho- dowli (wiepreowina, drdb). Zboza,rosliny straczkowe, miody i tszeze ro- Stinne sa podstawa jadlospisu ludzi prostych. Niedodywienie nic jest chro- nniezne i powszechne, ale ezeste zaklécenia produkeji przez luz lub sity przy- rody powoduja kleski glodowe. Wzmianki o wielkich glodach powracaja, {ak monotonny refren, w kronice Raula Lysego. Jednak nie tyle kleskom 2y- ‘wiolowym, ile zahamowaniu postepu ekonomicznego przypisaé wypadnic zast6j demograficzny. U progu XI w. ludnosé calej Franeji z pewnoscia nie preekraczala 10 mln, a byé moze oscylowala wok6t 7 min. 50 PODDANE ‘Uccony biskup francuski tumaczyt okolo roku tysiqeznego, Ze spoleczet- stwo jest podzelone na try czeci.Jedni sie mol, drudzy wojua, 8 tzec pracaja Te trzy ezesci sa solidame i nie znosza separacji”. W owe} analizie Spoteezedstwa nie brak akcentow realizmu: jest tu uznanie, 2 poklanyutrzy~ ruje swego pana, anie odwrotnie (,Pieniadz, ubranie, pozywienie na ca- iym Swieeie sa owocem pracy poddanych. Zaden cztowiek wolny nie mésl- by ayé bez poddanych”), : Poddani to jednak spotecenosé wydziedziczonych. Ki62 zdola zliczyé wszystkie ich zajcia, marsze i prace? W dodatku ich smutny stan jest ko- niceznoscia nicodwracalna Ly ijeki poddanych nigdy nie ustana”™ W intocic gospodarstwo chlopsie nie wszgdzie jst juz wlaczone w sys- tem poddahezy. Windza moznych panéw rozciaga sig nad wszystkimi chlo- pami_ato w rezultacie pracjgcia przez wielmozow uprawnieh publicznych Woiskowyeh i sadowych. Zamek kasztelaiski, symbol te wladzy, moze 23- Dewnié chlopom uratowanie zycia podceas wojny czy najazdu, Kryjae sie tw bezpiecznym schtonieniu chop wystawial sw} inwentaz i zbiory na lup Iwroga, Wired ,powietra, glodu, ogni i wojny”, a take wst6d patskiego ‘yank respekt budz ciepliwos¢ i pracowitost francuskiego chlopa, KtOry uirymuje ealy ten tum rycerzy, kascclan6w, hrabiOw, ksaza, ludzi Ko- fciola, Kleski 2ywiolowe | ludzka zlos¢ zmuszaly go, by niejedna pracy 22- czynaé weig? od nowa. Chlopska praca jest bardzo cigzka wobec prymityw- noel tevhnik produkeyjnych. Kiepskie narzedzia, slabosé sity pociagowe} (ie kazay zreszia ma wol, sa chop dysponujacy tylko sila swych mieSni), ubéstwo nawora ~ zmuszaly do rozeiagania upraw na dzym areale, malo \Nensywaie wykorzyetywanyn Pomnaza to wysitek, bo gospodarstwo chtop- Skie jest rozproszone. A mimo calego tridu ziemia odwizigeza sig ledwie podwéjaym, czasem pottdinym plonem z siewnego ziama, ‘Swiadezenin feudalne chiopow zmniejszyly sig od czasow karolifiskich Daniny, cynsze, robocizny nieco mnie ciazyly. Patska rezerwa ziemi w X XII w. kurezyla sig zrdanych przyczyn (min. pewien werost wydajnosct emi sprawial, 4 mnie) bylo je) trzeba, aby utrzymaé dwor pana), Ale ezer- tra ciggle vain iz reguly byla znacenie wigksza nz pojedyncze gospodae- Shwvo ehlopskie femure). Uprawiala ja shzba niewolna, troche pracownikow najemnych. Robocizny poddanych na patskie) rezerwie zmniejszay sie ma- fvet tam, gazie~ glownie na pdlnocy ~ ich wymiar byt tradyeyinic wy2szy. ‘Na poludnie od Loary, na zachodzie i poludniu kraju rola robocizn od dawn byte nik ” ‘JeSli zmniejszyla sig rola cigzarw feudalnych, to znacznie wzrosta eks- ploatacia poddanych wskutck praejecia przez panow upravnies wynikaja- yeh 2 pafstwowego han, Naraicano chlopom nowe stuZby,regulowano Seiéle yim ich pracy, zmuszano do duzych oplat za korzystanie z mlyna, prasy winne),pieca (banaltés, Abitralnie 2qdano oplat za protekcje patska 3) (aille. Prawa sadowe pandw szczegélnic byly dotkliwe wobec dowolnoSci grzywien. Te nowe cigéary ,banalne” przynosily panom wigee) korzysci niz dawne feudalne Swiadezenia. Umozliwiaty réwnie? bogacenie sig paiiskim sedziom, zarzadcom, mlynatzom, piekarzom: to wér6d mieszkahcw wsi warstwa uprzywilejowana, W kronikach, zafascynowanych czynami moinych, czasem przeciez no- towano niektére preejawy spotecnych niepokojaw. Klasyk historiografii fran- cuskiej, Achille Luchaire, konstatowal, iz chlop X-XI w. miatjedynie ,.wy- bor migdzy rola ofiary i rola buntownika”. Nie zawsze wybieral pierwsza mozliwosé. Konflikty spoleczne przeciwstawialy sobie nie tylko poddanego i wiasci- ciela ziemi. Zdarzaly sig te starcia zbiorowe, w ktorych probom chlopskich sprzysigéef starano sie zaradzié zorganizowana sila feudalne| wladzy: przy- ‘Kladem powstanie chlopéw normandzkich 7 997 r. Normandia miata swoisty uklad spoleczny: pod wplywem osadnictwa normatiskiego i skandynawskich tradyeji poddaistwo bylo tu mnie} przygniatajace, liczniejsze grupy chto- pow wolnych. Ale nawet wolna ludnosé chlopska znajdowala sie w twarde} zalednosci od wladzy ksiazat i ksiazgeych funkcjonariuszy. Gdy w 997 r chlopi zamyslali przedstawi¢ propozycje co do uzytkowania wd lasow i wy- brali w tym celu swoich delegatéw, ksiaze Normandii Ryszard kazat znisz- ezyé 6w chlopski ,sejm", Tylko klasa rzqdzqca ma prawo sig organizowaé i zrzeszat: Klasa producent6w powinna trwaé w stanie atomizacji paralizuja- ‘ey cheé oporu. Chlopskim delegatom obcieto rece i nogi, po ezym ode- slano ich do rodzinnych wsi ,aby na przysztosé uezynié chlopéw ostrozniej- szymi w obawie przed surowsza kara” ~ jak pisat autor Historii Normandw, ‘nich Wilhelm zJumieges. U Roberta Wace’a, autora poematu o ksieciu Rollonie, represje wobec zbuntowanych chlopow sa jeszeze potwomiejsze. ‘Mowa tam o wbljaniu na pal, wyrywaniu 2ebow i oczu, paleniu 2yweem i wraueaniu chlop6w do roztopionego olowiu Wyzyskiwany i terroryzowany chlop musi wreszcie znosié cigzar upo- kkorzes. W miarg jak zacierala sig granica migdzy czlowiekiem niewolnym ‘8 poddanym, przenoszono czesto na grupy poddanych tradycyjne obciazenia niewolnych w sferze ekonomiczne} (cigdary i oplaty zwigzane ze stanem niewolnym) oraz prawnej (ograniezenia w sqdzie i w Kosciele). Bylo to 7ja- wwisko, ktére dlugo przetrwa w niektérych prowinejach (np. w Szampanii, wwe Franche-Comté) W zasadzie podstawowe skladniki sytuacji chlopéw poddanych po 1000 r. ujednolicaly sig. Chlopskie gospodarstwa byly de facto dziedziczne, obciq- Zenia poddanych obejmowaly tak dawne Swiadezenia feudalne, ak nowe cig. Zary ,banalne”. Jednak wymiar i dolegliwosé tych obciazef zmienialy sie w r6anych senioriach bardzo zacznie; istniala duza gama odcieni systemu cksploatacji. Wszedzie natomiast poddany traktowany byl w sposdb upoka- raajacy. Okreslenia oznaczajgce chlopéw (manentes, rustic, villani) nabie- raly zabarwienia pogardliwego. Epika rycerska traktowala poddanych z bru- 32 talna wyniostoscia: chtop to zwierze w ludzkie} postaci, cechuje go obydna brzydota, chlop jest jak kot, ktérego rycerz dosiada i ktérym kieruje wedle ‘swej woli. Gleboka przepasé pogardy oddzielala pandw i ich zywicieli LUDZIE WoIUIACY Dawniej noszenie broni i wojowanie bylo prawem wszystkich wolnych iniejako symbolem wolnosei. W X-XI w. to monopol wlascicieli ziemi — kawalerzyst6w. .U Frank6w ~ pisal arabski podré?nik —cala preewaga nale- 2y do jeddzeéw. To w istocie jedyni ludzie, ktérzy sig liza. Oni udzielaja rady, oni wymierzaja sprawiedliwose”. Kona stuaba oczywiscie nie jest dostepna holyszom. Wyposazenic ka- walerzysty bylo bardzo kosztowne: kof bojowy osiagal wysokq cene, zbroja nieraz byla zaliczana do podstawowego kompleksu majatkowego i trakto- ‘wana na rowni z wlasnoscig nieruchoma, Wyéwiczenie jeédéca wymaga dlu- sgiego treningu, a zatem wolnego czasu, Rycerz jest wige z reguty lennym ‘wlascicielem ziemi. Na poludniu i we Franeji Srodkowej jego wasalne obo- wigzki wojskowe byly Izejsze i niezbyt precyzyjnie okreslone, totez i lenna ‘mniejsze. Wigksze byly natomiast rycerskie seniorie w bogatych ksigstwach poinocy (Normandia, Flandria). Rycerstwo nie jest warstwa bardzo liczna, WNormandi ksiaée mgt w poczatkach XII w. zgromadzié okoto tysiaca rycerzy. Baronowie korzystali te niekiedy z uslug rycerzy-zawodowcow, ‘wynajmujaeych sig za zaptata, Rycerz-wlascicie! ziemski nie doréwnuje oczywiseie majatkiem kasz- telanom, przepasé jest miedzy jego skromng senioria a wiclkimi komplek- sami débr hrabidw i ksiazat. Ale tak samo jak baronowie, ryeerstwo nie zaj- uje sig organizowaniem produkeji i kontrolowaniem chlop6w: od tego ma swych wlodarzy. W najwazniejszym dla rolnika czasie — wiosna i latem — wlasciciel ziemski wojuje, bo wojna to takze zajecie sezonowe. Nie trudnige sig rolnictwem, rycerz dzielit jednak przez pozostala ezeSé toku wiejskie bytowanie chlopow. Oczywiscie nie glodowat jak oni; jego ekonomiczny status dawal mu, wedle G. Duby'ego, duzo 2ywnosci, lecz mato pieniedzy. Zabezpieczony w swych elementarnych potrzebach, moze swobodnie upra~ ‘wiaé wojskowe rzemiosto, ‘Twierdzenia, ze mamy tu do ezynienia z grupa zamknieta, sq preesadne. Sporo rodzin rycerskich wygubily i zdeklasowaly wojny, krucjaty, kleski; inne rodziny zapewnialy sobie rycerski awans. Nie bylo jeszeze teglamenta- ji rycerskiego pasowania: mtodego czlowieka pasowaé még! kazdy rycerz, W XIII w. Filip de Beaumanoir opisywal z dezaprobata, jak trzech rycerzy »suszlacheito” napotkanego przypadkowo chlopa, gdy im zabraklo przy pew- nym akcie prawnym czwartego rycerskiego Swiadka. Poszezegélne linie rycerskie gasty, inne sig pojawialy. Nie bylo jeszeze selachty jako zamknigtego stanu, obwarowanego przywilejami. Wyjatkowo 3 pojawialy sig grupy dziedzicane i zamkniete, do ktérych szlachetnego klubu nie bylo dostepu (np. na péinoc od Sommy, gdzie trwaty mocno pewne tra- dycje frankijskie). Rzadkim zjawiskiem byla duma genealogiczna z przod- kw. Nawet pamigé dotyozaca praodkéw czgsto byla niepewna (nie zawsze zreszia bytoby sig ezym chwvalic). Struktura rodziny rycerskiej, a nawet moz- nowladczej dose dhugo byla ,pozioma”: od pamigci praodkéw wazniejsza jest duza liczba krewnych bocznych, powinowatych, przyjaci6l, bo to stano- ‘wi o znaczeniu i wplywach rodu, o sukcesie w sadzie (sady weiaz Zadaly ‘znaczne} liczby éwindkow i wspOlprzysigénikow), 0 dostepie do osrodkéw ‘wladzy. Powoli dopiero ksztaltowal sig model rodziny agnatyczne}, w ktére} silna wigd laezy krewnych wstgpnych i zstepnych, w kt6rej jest miejsce na pamigé przodkéw i dume z.drzewa genealogicznego. Ta wieé rodzinna (li- ‘gnage) szybcie} sig rozbudowala w rodzinach ksiazecych i hrabiowskich, potem kasztelaiskich — w miare stabilizacji dobr i praw arystokracji. Jednakze jeszeze u schyiku XI w., gdy hrabia Anjou Fulk spisywal ezy- nny (gesta) swych andegawefiskich przodkéw, o dawniejszych nie wiedziat pprawie nic (ledvie ich znal z imienia); o pradziadku mial bardzo skape in- formacje i dopiero dziad (Fulk Nerra) znany by! mu lepiej. Owe andega- wwetiskie gesta —to przede wszystkim bitwy i kampanie wojenne; ale autor opisywal takze swych przodkow jako budowniezych zamkéw i fundato- row doméw zakonnych, jako pielgrzyméw az do dalekiej Jerozotimy. Po- boznos, dokumentowana bogatymi fundacjami i egzotycznymi pielerzym- kami, moze byé takze dowodem potegi rodu, Ale prawdziwie chrzescijai- ska cnota wéréd arystokracj jest rzadkoscia, chociaé dla zbudowania innych skwapliwie jest wykorzystywana przez hagiografow (Sw. Gerald hrabia ‘Aurillac nalezy do takich postaci wyjatkowych). Natomiast zainteresowa- nia intelektuaine i kulturalne wsr0d arystokracji sa czgstsze,niz sig ezasem praypuszeza, “Zainteresowaé tych nie bylo pozbawione i rycerstwo. Przekaz ustny (kon- swersagja, recytowanie i czytanie na glos) daje mu pewna sume ogtady i kul- tury, Swietna poezja rycerska adresowana bya do tej waSnie publicanosi. Rycerstwo rozpoznaje w nie) siebe, Swit swych pojge, gust6w i obyezajow, rodzaey sig kodeks rycerskiego postepowania. Zainteresowania wojenne do- rminujau tych ziemian, ktérym obce sa troski rolnika, ktdrych nudzi spokoj- ny pobyt na wsi. Gay nie majg sposobnosei wojowaG, stwarzaja sobie zajecia ‘bedace namiastka wyprawy wojenne} i zaprawa do nie), Sato tumieje: zwy- zaj organizowania zawodéw rycerskich w polowie IX w. poswiadeza kroni- karz Nithard. Zadne zakazy i ograniczenia tego sportu nie byly skuteczne Sportu, w ktorym obok amatoréw pojawili sie zawodowey, polujacy na tur- nigjowe nagrody, na konia i zbroje pokonanych, niekiedy na okup za nich. Dawniej, za czasow Nitharda, turniej byt bowiem kompetycia zbiorowa calych oddzialéw; potem to juz glownie indywidualne pojedyaki. Laczyto sig to ze zmiang techniki wojowania, ktora wysuwala na ezolo — od IX w ~ system staré ,mgza z-mezem”. 54 Inny surogat wyprawy wojennej to polowanic. Tyiko niezwykle praywia- zanie do te} rozrywki wérdd panujace) Klasy potrafi wyjasnié wage takich Zawisk, jak tereny zastrzezone i monopole lowieckie, przywileje polowania i srogie kary za klusownictwo. Niejeden powaény konflikt toczyl sig wok6l tej sfery uprawnief. Jednak Zywiotem rycerstwa jest prawadziwa wojna. Wojna, kta jest re- alizacja rycerskiego powotania, ale i lukratywnym przemystem, Rycerz li czyl preecie? na prezenty swego seniora(tytulem nagrody lub zachety), ia szanse zlupienia cudzego dobytku, na okup za wzietego jeiea, Diuzszy po- sj oznaczat dia rycerstwa, wedleformuly M. Blocha, ,kryzys ekonomiczny i kryzys prestizu” KOScIOL Kier nie stanowi klasy jednorodnej: ubogiego wiejskiego ksigdza oddzie~ Ia przepasé od biskupa 2 hrabiowskiej rodziny. Duchowieistwo jest teore- tycznie stanem oddzielonym od Swiata Iaikow odrebna sytuacj prawna i re- gulami dyscypliny, Ale wéréd zeswiecczenia kleru prawa koscielne nagmin- nie nie sq szanowane, a dyscyplina jest tamana, Dopiero od schytku XI w. teforma gregoriafska zwalezaé zacznie Swiecki styl Zycia kleru (malzeastwa, ‘udziat w konfliktach zbrojnych, rozpuste i szastanie majatkiem koscielnym), ‘a jednoczesnie zacznie emancypowaé koscioly spod swieckiej przewagi. Poprzednio zaleénosé biskupéw i opatGw od kréla i wielmoz6w byta regula. Kil w swojej sferze wplywu decyduje o obsadzie biskupstw i opactw, w pew= rej mierze dysponuje te2, dobrami biskupimi. To samo robig ksigzeta i hra- blowie w swoich strefuch wplywu. Kapituly, wyposazone w osobne dobra, takze (przynajmnie} w czeSci) sq kompletowane pod presia Swieckich. W X-XI w. godnosei biskupéw, opatéw czy kapitulnych kanonik6w nie a jednak przystanig dla rozbitk6w z arystokratycznych rodzin, dla kalek czy nazbyt juz licenych mlodszych synéw. Kariera koScielna nie jest pozbawio- na atraieyjnosci, Jej ekonomiczne walory sq oczywiste. Ale nie brak jeji po- lityeznych atrakeji, Dygnitarze koScielni sprawuja urzedy paistwowe, uzy- skuja wplyw na ksigéat i krolow. Przy swobodnym, zeswiccczonym trybie 22ycia hierarchii przyjecie Swigeed nie oznacza wielkich umartwied i prywacji. Jedenastowieezna historia biskupéw Mans ujawnia gwalty i uzurpacje tych kksigéat KoSciola, ich ignorancjg w Swigtych naukach, rozpuste i cheiwosé. Jak ze pieknie byloby byé arcybiskupem, gdyby nie trzeba bylo odprawiaé mszy" ~ podobno mawial jeden z arcybiskupéw Reims u schylku XI w. Swieckie zwyezaje wézieraly sig do stosunkéw koscielnych: biskupi rozdzielali dobra koicielne migdzy swych syndw, domagali sig holdéw lennych od kanonikéw czy opatow. ‘Niewiele lepiej na dole, Rozbudowa systemu parafialnego w X w. dobie- ‘gala juz kotica, Im mocniej chlopi wlaczani byli w system poddaiiczej zalez- 55 noéci, tym bardziej rosta tez na wsi presja Kosciola. Ksiadz wiejski, biedny i zreguly obarezony rodzina, znajdowal sie w materialne} i moralne) zaled- noéei od pana wsi. Parafia jest po prostu elementem majatkowego komplek- su wlasciciela wsi, ktéry mianuje proboszeza i sprawuje nad nim twardy »Patronat”, Francuscy biskupi i opaci sami sq bogatymi panami feudalnymi, Poteéne zaplecze majatkowe (a zwykle i pochodzenie spoleczne) daje im dume, po- ccaucie wlasne} godnosci; nieraz rodzi to niecheé do éwieckich protektorsw, Ktorym zawdzieczaja swe stanowisko i ktorzy zbyt brutalnie chcieliby te pro- tekeje wykonywac. Zeswieeczenie mimo wszystko nie ogamelo cate) hierar~ chii, Stan anarchii wewnetrznej — wojny baronéw, napady rycerzy-rabusiow =nie pozwala Kosciolowi korzystaé spokojnie z nagromadzonych bogactw, .czesto przynosi mu dotkliwe straty. Nie bardzo pomagaly inicjatywy bi- skup6w (najpierw Akwitanii i Burgundii), by panowie Swiecey zobowiazy- wali sig przysigga do przestrzegania rozejmu bodego (zakaz wojowania \w okreslone dni tygodnia) i pokoju bozego (zakaz nekania okreslonych os6b i obiektéw). Listy tych zakazow w rotach pokojowych przysiag sq zresztq pouczajacym katalogiem najbardziej dokucaliwych preejawow anarchii feu- dalne}. Mowa tam o zaborze pienigdzy chlopéw i kupe6w, chlostaniu ich dla wymuszenia ukrytego dobra, kradziczy pasgcych sig koni i muléw, wina wie- zionego na wozie, zboza we mlynie. Czeste byly podpalenia doméw, wyci- hanie winnic, burzenie mlynow. Zwracajq uwage liczne zakazy napadania na ksigéy i kleryk6w, mnichéw i poboénych pielgrzyméw oraz zakazy rabowa- nia iniszezenia koscielnego dobra. To lad konfliktéw migdzy éwieckimi iklerem. Proby ograniczenia anarchii i bandytyzmu poprzez rozejmy i po- kkoje boze daly w XI w. nikly rezultat, o czym swiadezy rozgoryezona wypo- ‘wiedz Raula Lysego (wieley panowie rychto tamali przysiegi i ,zaczynali Jak dawnie},albo i bardzie} jeszcze, rabunki poczete z chciwosei; za ich przy- Ktadem ludzie sredni i mali praktykowali take te gorszace wystepki”). Tyl- ko tam (jak we Flandrii i Normandii), gdzie ksigzeta potrafili zapewnié iad i spok6j, ruch pokojowy még! liczyé na sukeesy. ‘Na tle upadku moralnego i zeswiecczenia kleru rodzily sig reakeje pobod- niejszych lub ambitniejszych duchownych. Pobozni cheieli moralne| napra- ‘wy, ambitni — emaneypacji spod swieckiej przewagi. Sprzyjali tym pradom krélowie i niektorzy ksigzeta: podniesienic intelektualnego i etycznego po- ziomu kleru mogio im zapewni¢ uczciwych i ofwieconych doradcéw, a da- Zenia koscielne do pokoju i fadu byly zgodne z ich interesem, Dlatego mo- narchowie niemieccy poparli proby odnowy w domach zakonnych Lotaryn- aii (Brogne, Verdun, Gorze). We Francji reforma wyjdzie z opactwa w Cluny (kolo Macon we francuskiej Burgundii). Cluny, ufundowane w 910 r. jako ‘opactwo niezalezne od czynnikéw Swieckich i zeSwiecezonych biskup6w, stato sie wX-XI w. modelem szybko upowszechnionym oraz ambitnym ‘ofrodkiem reformy. Czystosé tych wspélnot zakonnych szta w parze z wiel- ka zamoznoscig i wspanialoscia ceremonii religiinych. 56 | a: STAN KULTURY Kulture Franeji X-XI w. badacze sklonni sq oceniaé jako nizsza niz w in- aych krajach sukcesji karolifiskiej. W péinocnej Italii dostrzega sig, procz rzymskiego podkladu, ozywezy wplyw Bizancjum i arabskie) Hiszpanii; w niekt6rych krajach niemieckich ~trwalsze nia we Francji slady renesanst karolifiskiego. Trudno jednak kulture francuska oceniaé globalnie: inny by} ej stan w Normand ezy le-de-France, nny np. w Akwitani, gdzie mocniej trwaly tradyeje rzymskie i zywy by! wplyw Hiszpanii arabskie Tak samo uproszezony jest sad, 2e po Smierci Karola Wielkiego zanikla kultura dworska, jedynymi zag oSrodkami kultury staly sie klasztory. Ambi- ‘je mecenatu kulturalnego nie znikly na dworach Karola Lysego i Roberta Poboznego, a takze na lieznych dworach ksigzgcych i hrabiowskich, u Wil- hhelma Wspaniatego w Akwitanii, ale rownied w Angers, gdzie protegowal nauki wojowniczy Fulk Nerra, Rol kulturalnej klasztorow kwestionowaé nie ‘moina, Nie nalezy jednak zapominaé o zwiazkach klasziorow 2 Zywym, pul- sujaeym Swiatem laik6w Benedyktyfiska regula zakonna nakazywala udzie- laé gosciny pielgrzymom i podroznym: tote? klasztory IX-XI w. byly przy- stania i punktem spotkaf kupedw, wedrownych Spiewakow i sztukmistr26w (ongleurs), pielgreymow wszelkiego stanu, blednych rycerzy. Wiadomo (cho- ciadby z niezadowolenia surowych moralistéw), 2e mnisi nie byli niewradli- wi na wszystkie te laickie impulsy. Takée produkeja artystyezna klasztor6w: iluminacje rekopiséw, malarstwo, rzeZba, zlotnictwo czy architektura ~ jest nieraz dziclem Swieckich rzemiesInikow i mistrz6w zatrudnianych przez mnichow. W sferzeintelektualne} KoSci6l broni pewnej sumy prawd wieez- rnych, odkrytyeh raz_na zawsze: ceni sie posiadanie niezmiennych wartosci, anie twérezy niepok6j umystu. Totez. klasztoma humanistyka jest ezeéciej ‘dtwarzaniem niz tworzeniem. Nawet w reformatorskim domu zakonnym \w Cluny nie brakto niechgci do mysli Swieckij, a zwlaszcza szczatk6w tra- dyeji antyczngj Zéarzaly sig jednak zjawiska wyjatkowe, ktérych Zywymi symbolami byli Gerbertz Aurillac i Fulbert z Chartres. Gerbert, przyjaciel i mentor kré- low (niemieckiego Ottona Il, francuskiego Roberta Pobodmego), u schylku ‘zycia papiez (Sylvester II) — to preyklad syntezy rézmych wartosc kulturo- wwych. Skupily sie w nim wplywy i tradyeje poludnia Frangji (studia w opac- ‘wie Aurillac), oddziatywania Hiszpanii arabskiej i antyku (pobyt w marchii barceloiskiej iw Rzymie). Tradyeje te Gerbert przeniés! na polnoc, do Reims, sgdzie nauezal, do szkoly w Chartres, w ktérej diatali jego uczniowie. Solidna kulture zanteresowania antykiem pogaiskim, nawyki rasowego humanisty (gromadzenie rekopis6w) polaczyt Gerbert z gustem do techniki, matematy- Ki, astronomii, dydaktyki pogladowej (tu waSnie widaé wplyw empiryczne} kultury arabskie)). Ale ta wszechstronnosé Gerberta budzitanieufnosé i nie~ cheé. Wspétezesni podejrzewali go o zawarcie paktu 2 diablem; poznie}, Ww opisie Williama z Malmesbury, Gerbert jest juz postacig zupelnie fanta- 7 stycana (za sprawa diabla potrafit zawisnaé w powietrzu, by ujs pogoni, zbudowat mosigéna glowe, ktéra dlaitrozwiazywala matematyczne proble- my...) Tradyeje Gerberta kontynuowat m.in. Fulbert, pionier Swietnej scko- ty w Chartres, zwany przez uczniw nowym Sokratesem. Wioch z pocho- dzenia, nalezy jednak do francuskiej kultury. Literatura francuska zaczyna sig od tekstow religijnych. W XI w. to np. prowansalski poemat o Swietej Fides i normandzki Zywot sw: Aleksego, bu- ‘dujaca opowiesé o chrzescijaiskie} pokorze potomka moznego rodu. Jed- nnakze najbardziej fascynujacym zjawiskiem w kulturze Franeji XI w. jest epopeja rycerska. Kilka chansons de geste mamy z wersji pochodzacych zapewne z tego stulecia: Pies o Wilhelmie, zrekonstruowany przez Bédiera e905 0 Gormondzie i zdrajey Isembardzi, Pies o pielgrcymce Karola Wiel: ‘lego i wreszcie arcydzieto tego gatunku ~ Pies o Rolandzie. Epos rycerski ‘wybiera sobie bohateréw z dawnych czasow, z epoki Karola Wielkiego lub {lego nastepeéw. Mimo tej odleglosci w czasie fabuta epopei zawiera z reguly iam historyeznejprawdy, rozpoznawalne},choé obrosniete legendami i zde- formowanej. Tak wige np. historyczne boje z Baskami (Roland) i Normana~ mi (Gotmond) pracksztakcity sig w wojne z Arabami. To zrozumiale, skoro Baskowie w Gaskonii i Normanowie w Normand wtapali sig juz we fran- ccuska wspélnote. Zaraucono wyobrazenia romantyk6w, Ze epos rycerski byl tworem spon- tanicznej, zbiorowe} improwizacji, w ktdrej nie ma miejsca na role wybitne- 0 twérey. Nic ostala sig teoria, wedle ktérej tworzywem dla epopei byly dayne piesni heroiczne z ezasow karolifskich (Gaston Paris). Trudno przy- jné w calej rozciaglosei twierdzenie Josepha Bédiera, iz glowna role ode- araty tu klasztory na uezgszczanych szlakach pielgrzymek. Na wzytek picl- grayméw épiewacy (Jongleurs) wykonywali tu pietni o dawnych bohate rach: Bédier sadzil, ze spiewak6w tych uznaé mona niejako za tube zakonnikéw. Przecie? wiasnie klasztory przechowywaly stare kroniki, za~ onnicy najlatwiej mogli wige dostarezyé tworzywa epopei, zabarwiajac ja koscielnymi tresciami propagandowymi. Wplyw duchownych na niektére elementy epost jest niewatpliwy (akeenty ,religii krolewskiej” w Piesni 0 Rolandzie to przyktad koscielnych oddzialywat). Pozostaje jednak pyta- nie, jakie wlasne tradycje rycerstwa ksztaltowaly tres eposu. Pozostaje pytanie, jakie pietno na epopei wycisneli odtworey, jongleurs, ludzie o ple- ‘bejskim rodowodzie, aczacy nieraz recytowanie wzniostych epos6w z klow- nada, tresura zwierzat, akrobacja. Niewatpliwie w eposie rycerskim précz ‘wspomnief historii i duchownej inspiracji odbijat sie Swiat pojeé rycer- skich, a take elementy folkloru 2 jego gustem do trywialnosci i drastyez- nosei szczeg6iow. Poezja epiczna opiewa dzicinosé, wytrwalosé w boju, wiernosé ~ a jednoczesnie zawi8é i zdradg ostro szkicowanych ezarnych ccharakterdw. Sq tu elementy rycerskiego doweipu i gaskonady. Kigbia sig ‘tu wreszcie silne namigtnosci. Tresei to dalekie od koscielnych stereoty- pow moralnych, 38 Kultura religina tj epoki jest zesztq swoista. Nie tye ja przenika Chry- stusowe prawo mitoéci Boga i bliziego, ile wizja wszechmocy i surowosci Bote). Jestesmy tu blizejteologii sw. Augustyna niznauki sw. Franciszka. Dia Augustyna ludzkosé to wielka ,masa grzechu”: w oceanie nieprawosci malefka wyspa jest garstka sprawiedliwych, ktérych Bég wybral nicodgad- rnionym aktem swej laski, Latwo bylo we wezesnym sredniowieczu zdefor- mowaé mys Augustyna i utozsamié klase panujaca z wybranymi, a masy udu z augustyaiska masa grzechu. Nadal Zywe relikty pogasiskiej magii wy- raialy sig w akcentowaniu rytualnych gestéw i zachowat, formu i zakleé, wkulcie relikwii (Sw. Romuald w wedrowce po ziemiach Galii miat takie powodzenie, ze zbudowana jego nauczaniem ludnos postanowia go zamor- dowaé, by uzyska¢ tak cenne relikwie). Nie bada sig sumed i subiektywnych intencj, ale ocenia obiektywne nastepstwa ludzkich ezynéw. Za czyny zle czekaja dai straszliwe meki piekielne: budzacy groze obraz Sadu Ostatecz- nego by! ulubionym motywem sztuki romatiskic) Tuliusz Michelet, wykorzystujac gléwnie Swiadectwo niespokojnego du- cha, Raula Lysego, upowszechni poglad o psychozie strachu przed kof- ccem Swiata w miare zblizania sig roku tysigeznego. Jednakze ta psycho- za nie byla na tyle groéna i powszechna, by zaklécié tok Zycia. Zaklealy Judzkq egzystencjg znacznie bardziej Katastrofy realne: wojny, najazdy, zarazy i glody. Zresziq i sam Raul Lysy oscylowal miedzy rozpacza i opty- mizmem, miedzy apokalipsa i radoseig 2ycia. To ambiwalencja typowa dla tamtej epoki ‘Swietny rozkwit sztuki romatiskiej w koscielnej architekturze i rzedbie XI w, jest symbolem bogactwa i potegi Kosciota. ,Swiat... jakby cheial sig ‘okryé bialym ptaszezem kosciolbw” — pisal efektownie Raul Lysy. Ow plaszez byt resztanieco na wyrost w proporgj da liezby wierayeh, a pina, lec skom- plikowana symbolika romafskiego budownictwa irzeéby nie byla dostepna ‘umyslom ludzi prostych. Reforma kluniacka zdynamizowala romatiska sztuke plastyczn: wigeej w nie) teraz ekspresjiifantazji, mnie formalnych rygorow ‘ezystej romaiiszezyany. Nazwano te zmiang, przesadnie, przjsciem do .pi- noromaiskiego baroku". Na poludniu bardziej wyrafinowana kultura akwitai- ska lubowala sig w przepycha nieco barbarzyriskim, w profuzji koloréw, zlota,

You might also like