You are on page 1of 2

Siną, rozwartą, trupią; trząsł nią, గ akby żegnał;

Kibitka w tłum w గ echała; — nim bicz tłumy przegnał,


Stanęli przed kościołem; i właśnie w te గ chwili Krew, Ciało, Chleb, Wino,
Słyszałem dzwonek, kiedy trupa przewozili. Obrzędy, Ksiądz
Spo గ rzałem w kościół pusty i rękę kapłańską Chrystus
Widziałem, podnoszącą ciało i krew Pańską,
I rzekłem: Panie! Ty, co sądami Piłata
Przelałeś krew niewinną dla zbawienia świata,
Przy గ m tę spod sądów cara ofiarę dziecinną,
Nie tak świętą ni wielką, lecz równie niewinną.
Długie milczenie
 zbrodnia, szatan, śmierć,
Czytałem గ a o wo గ nach; — w dawnych, dzikich czasach, o గ czyzna, ros గ a
Piszą, że tak okropne wo గ ny prowadzono,
Że nieprzy గ aciel drzewom nie przepuszczał w lasach
I że z drzewami na pniu zasiewy palono.
Ale car mędrszy, sroże గ, głębie గ Polskę krwawi,
On nawet ziarna zboża zabiera i dławi;
Sam szatan mu metodę zniszczenia tłumaczy.
ఝ
I uczniowi na గ lepszą nagrodę wyznaczy.
Chwila milczenia
.  pobożność, modlitwa,
Bracia, kto wie, ów więzień może గ eszcze ży గ e; ksiądz, los
Pan Bóg to sam wie tylko i kiedyś odkry గ e.
Ja, గ ak ksiądz, pomodlę się, i wam radzę szczerze
Zmówić za męczennika spoczynek pacierze. —
Kto wie, గ aka nas wszystkich czeka గ utro dola.
 samobó గ stwo
Zmówże i po Ksawerym pacierz, గ eśli wola;
Wiesz, że on, nim go wzięli, w łeb sobie wystrzelił.

Łebski! — To z nami uczty wesołe on dzielił,
Jak przyszło dzielić biedę, on w nogi ze świata.
. 
Nieźle by i za tego pomodlić się brata.
 rozpacz, zwątpienie, kara,
sprawiedliwość, urzędnik,
ros గ anin, niemiec
Wiesz, księże: dalibógże, drwię గ a z two గ e గ wiary:
Cóż stąd, choćbym był gorszym niż Turki, Tatary,
Choćbym został złodzie గ em, szpiegiem, rozbó గ nikiem,
Austry గ akiem, Prusakiem, carskim urzędnikiem;
Jeszcze tak prędko boże గ nie lękam się kary; —
Wasilewski zabity, my tu — a są cary.

Toż chciałem mówić, dobrze, żeś ty za mnie zgrzeszył; —
Ale pozwól odetchnąć, bom całkiem osłupiał
  Dziady 
Słucha గ ąc tych powieści — człek spłakał się, zgłupiał.
E గ, Feliksie, żebyś ty nas trochę pocieszył!
Ty, గ eśli zechcesz, w piekle diabła byś rozśmieszył.
 జఠ
Zgoda, zgoda, Feliksie, musisz gadać, śpiewać,
Feliks ma głos, he గ, Fre గ end, he గ, wina nalewać.
డ
Stó గ cie na chwilę — గ a też szlachcic se గ mikowy,
Choć ostatni przybyłem, nie chcę cicho siedzieć;
Szlachcic
Józef nam coś o ziarnkach mówił, — na te mowy
Gospodarz winien z mie గ sca swego odpowiedzieć.
Lubo car wszystkie ziarna naszego ogrodu O గ czyzna, Naród, Ros గ a,
Chce zabrać i zakopać w ziemię w swoim carstwie, Gospodarz
Będzie drożyzna, ale nie bó గ cie się głodu;
Pan Antoni గ uż pisał o tym gospodarstwie.
  జఠ
Jaki Antoni?
డ
Znacie ba గ kę Goreckiego¹¹⁹?
A racze గ prawdę?

Jaką? Powiedz nam, kolego.
డ odrodzenie przez grób, bóg,
Gdy Bóg wygnał grzesznika z ra గ skiego ogrodu, szatan
Nie chciał przecie, ażeby człowiek umarł z głodu;
I rozkazał aniołom zboże przysposobić
I rozsypać ziarnami po drodze człowieka.
Przyszedł Adam, znalazł గ e, obe గ rzał z daleka
I odszedł; bo nie wiedział, co ze zbożem robić.
Aż w nocy przyszedł diabeł mądry i tak rzecze:
«Niedaremnie tu Pan Bóg rozsypał garść żyta,
Musi tu być w tych ziarnach గ akaś moc ukryta;
Schowa గ my గ e, nim człowiek ich wartość dociecze».
Zrobił rogiem rów w ziemi i nasypał żytem,
Naplwał i ziemią nakrył, i przybił kopytem; —
Dumny i rad, że boże zamiary przeniknął,
Całym gardłem rozśmiał się i ryknął, i zniknął.
Aż tu wiosną, na wielkie diabła zadziwienie,
Wyrasta trawa, kwiecie, kłosy i nasienie.
O wy! co tylko na świat idziecie z północą¹²⁰, Słowo, Kłamstwo, Prawda
Chytrość rozumem, a złość nazywacie mocą;
Kto z was wiarę i wolność zna గ dzie i zagrzebie,
Myśli Boga oszukać — oszuka sam siebie.
¹¹⁹bajkę Goreckiego — poniże గ Żegota przytacza treść ba గ ki Diabeł i zboże
Antoniego Goreckiego (–),
poety i ba గ kopisarza, uczestnika kampanii napoleońskich, a następnie powstania
listopadowego; z Mickiewiczem
zaprzy గ aźnił się గ uż na emigrac గ i, późnie గ గ eszcze połączyły ich r

You might also like