You are on page 1of 2

Pamiętnik Izoldy iAngen.

Irlandia 1902

Tego dnia do naszego królestwa przybył ranny rycerz i zapytał, czy jest lekarz, który
mógłby mu pomóc. Mój tata powiedział, że jestem złotowłosą Izoldą, bardzo dobrze
zorientowaną w sztuce lekarskiej. Traktowałam Tristana przez długi czas, a gdy Tristan
wyzdrowiał już z rany, w królestwie Angen pojawił się straszny wąż, który codziennie
dokonywał rabunków i dewastacji w okolicach zamku. Temu, kto zabije węża, papież obiecał
oddać połowę królestwa i mnie za żonę. Tristan zabił węża, a dzień naszego ślubu był już
wyznaczony, ale wtedy jeden z irlandzkich rycerzy ogłosił, że miecz mojego narzeczonego
Tristana miał wyszczerbiony kształt, który pokrywał się z kawałkiem stali, który został
usunięty z głowy śp. Morhulta. Dowiedziawszy się, kto prawie stał się spokrewniony z
królową, chciała pociąć Tristana na śmierć własnym mieczem, ale szlachetny Tristan
poprosił o prawo do stawienia się przed królewskim dworem. Król nie dokonał egzekucji
Tristana, ale nakazał mu natychmiast opuścić granice swojego państwa. Odszedł i
rozstaliśmy się na długo... Po długim czasie nagle dowiedziałem się, że Tristan i jego statek
zostali wyrzuceni na brzeg na naszej ziemi, w tym momencie był tam mój tata, zamiast
którego Tristan poszedł na bitwę giganta Bloamora i pokonał go. Następnie ojciec wybaczył
Tristanowi śmierć Morhulta i zabrał go do Irlandii, obiecując spełnić każdą z jego próśb.
Tristan prosił tatę o mnie, ale nie dla siebie, a do swojego wuja i pana króla Marka. Papież
spełnił prośbę Tristana: byłam przygotowana do podróży, a królowa dała mojej służącej
Brangienie dzban miłości napoju, który miał wypić ja i Mark, kiedy wstąpiliśmy do łoża
małżeńskiego. W drodze powrotnej zrobiło się gorąco i Tristan kazał przynieść nam zimne
wino. Przez przeoczenie młodzieńcowi i mnie podano dzban miłosnego napoju, wypiliśmy go
i natychmiast moje serce zaczęło bić inaczej. Od tej pory nie mogłam myśleć o niczym
innym, jak o Tristanie, a on o mnie…
Król Mark był szokowany moją urodą, widziałam to w jego oczach, więc ślub odbył się
natychmiast po moim przybyciu do Kornwalii. Aby król nie zauważył mojego wykroczenia,
Guvernal i Brangiena postanowili zmusić go do spędzenia pierwszej nocy z Brangieną,
która była dziewicą. Kiedy król Mark wszedł do sypialni, zdmuchnąłam świece, tłumacząc
to starym irlandzkim zwyczajem, iw ciemności oddałam swoje miejsce pokojówce. Król był
zadowolony. Zdałam sobie sprawę, że Tristan, siostrzeniec Marka. Czas mijał, a
nienawiść Marka do siostrzeńca wrzała z nową energią, bo spojrzenia, które wymienił ze
mną Tristan, nie pozostawiały wątpliwości, że oboje byliśmy przepełnieni nieodpartym
wzajemnym pociągiem. Mark wyznaczył zaufaną służącą imieniem Audre do
nadzorowania mnie, ale zajęło mu dużo czasu, zanim dowiedział się, że Tristan i ja
spotykamy się sami w ogrodzie.
Kiedy szliśmy, zauważyliśmy, że ktoś nas śledził i rozmawiał przeznaczoną dla jego uszu:
Tristan podobno zastanawiał się, dlaczego Mark tak bezinteresownie go nienawidzi, który tak
bezinteresownie kochał swojego króla i tak szczerze kłaniał się królowej i zapytał mnie, czy
istnieje sposób na przezwyciężenie tej nienawiści.
Król uległ przebiegłości kochanków; Audre popadła w niełaskę za oszczerstwo, a Tristana znów
otacza honor. Audre nie pozostawił jednak myśli o wydaniu Tristana w ręce króla. Raz rozrzucił
ostre warkocze w mojej sypialni, a Tristan pociął się w nie w ciemności, nie zauważając tego. I
poczułam, że prześcieradła zrobiły się mokre i lepkie od krwi, zrozumiałam wszystko, odesłałam
ukochanego , a potem celowo zraniłam się w nogę i krzyczałem, że ktoś próbował na mnie zrobić.
Albo Audre, albo Tristan mogli być tego winni, ale ten drugi tak żarliwie nalegał na pojedynek, w
którym mógłby udowodnić swoją niewinność, że Mark przerwał postępowanie z obawy przed utratą
tak wiernej służącej jak Audre.
Innym razem Audre zebrał dwudziestu rycerzy, którzy żywili urazę do Tristana, ukrył ich w pokoju
obok sypialni, ale Tristan został ostrzeżony przez moją służącą Brangieny i bez zbroi, z jednym
mieczem rzucił się na wrogów. Ci uciekli w niełasce, ale Odre częściowo postawił na swoim.
W tym czasie Marek uwięził mnie w wysokiej wieży, przez którą żaden człowiek nie mógł się
przebić. Rozłąka z moim ukochanym sprawiła mi i Tristanowi takie cierpienie, że zachorował i
prawie umarł, ale oddana Brangiena, dając mu damską suknię, mimo wszystko przyprowadziła do
mnie kochanego . Byli razem przez trzy dni, aż w końcu Audre dowiedział się o wszystkim i wysłał
na wieżę pięćdziesięciu rycerzy, którzy schwytali Tristana, gdy spał.
Rozwścieczony Marek kazał wysłać Tristana do ognia, a mnie oddano trędowatym. Jednak
Tristanowi w drodze na miejsce egzekucji udało się wymknąć z rąk strażników, a Guvernal
również odbił mnie od trędowatych. Zjednoczeni, schroniliśmy się w Zamku Mądrej Dziewicy w
lesie Morua. Ale nasze spokojne życie nie trwało długo: król Mark dowiedział się, gdzie się
ukrywamy, zabrał mnie siłą, a Tristan nie mógł mi pomóc, bo tego dnia był zdradziecko zraniony
zatrutą strzałą. Przez czas
Dowiedziałam się o małżeństwie Tristana i prawie umarłam z żalu. W przebraniu szaleńca
Tristan przybył do Kornwalii, tu znalazł sposób, by się przede mną otworzyć i przez całe dwa
miesiące widzieliśmy się, gdy król opuszczał zamek. Kiedy nadszedł czas pożegnania, gorzko
zapłakałam ,przewidując, że nie jest jej przeznaczone ponowne spotkanie.Pewnego dnia Tristan
został ponownie ranny, a lekarze znowu nie mogli mu pomóc. Czując się coraz gorzej, wysłał po
mnie służącego, zdałam sobie sprawę, że to moja ostatnia szansa i przyszedłam na miejsce
spotkania.
Dzięki przebiegłości stoczniowiec odebrał mnie od Marka i już sprowadzał nasz statek pod białymi
żaglami do portu. Ale niestety Tristan nie mógł znieść tego, że nie przyjadę, jak mu powiedziała
jego żona, a dusza opuściła jego rozdarte serce.
Po zejściu na brzeg, znajdując mojego ukochanego martwym, przytuliłam jego martwe ciało i
zdałem sobie sprawę, że również umieram ...

You might also like