Jestem Edward i chcę opowiedzieć alternatywne zakończenie
lektury Ferenca Molnara.
Pewnego dnia po zdradzie Gereba przyszła wiadomość, że
Nemeczek źle się czuł. Boka zarządził wielkie przygotowanie do walki o plac. O godzinie drugiej wszyscy z wyjątkiem Nemeczka byli na placu. Na miejsce spotkania przyszedł list od Gereba, w którym opowiedział plan czerwonoskórych. Boka zdecydował przyjąć Gereba do drużyny. Następnie na plac przybyli posłowie z białą chorągiewką, by wypowiedzieć wojnę chłopcom z Placu Broni. Ustalono zasady oraz sposób walki. Odważny Czonakosz postanowił uratować Nemeczka przed śmiercią. Chciał zrobić lek, dlatego nie uczestniczył w bitwie o plac. Chłopcy z Placu Broni jednak zwyciężyli w walce. Następnego dnia koledzy Nemeczka odwiedzili go. Był bardzo chory i źle się czuł. Rodzice pocieszali go, że jutro już będzie zdrowy, ale Nemeczek nie wierzył w to. Nareszcie wymęczony Czonakosz przybiegł do domu Nemeczka. Podał mu swój lek i Nemeczek poczuł się o dużo lepiej.