Professional Documents
Culture Documents
Dziedzictwo. Jak Twoje Geny Wpływają Na Ciebie I Jak Ty Wpływasz Na Swoje Geny - Sharon
Dziedzictwo. Jak Twoje Geny Wpływają Na Ciebie I Jak Ty Wpływasz Na Swoje Geny - Sharon
Inheritance
How Our Genes ChaNge Our Lives and Our Lives Change Our Genes
Copyright © 2014 by Sharon Moalem
ISBN: 978-83-7579-341-3
ISBN (epub): 978-83-7579-362-8
ISBN (mobi): 978-83-7579-363-5
ZASTRZEŻENIE
Porady i informacje zawarte w tej książce nie zastąpią fachowej konsultacji
medycznej. Wydawca sugeruje kontakt z lekarzem w związku z wszelkimi
problemami zdrowotnymi, leczeniem lub ustaleniem niezbędnego zakresu
opieki medycznej. Wydawca nie odpowiada za niekorzystne skutki, jakie
mogą się pojawić w konsekwencji skorzystania z rad czy informacji
omawianych lub sugerowanych w niniejszej książce.
Pełna informacja o ofercie, zapowiedziach i planach wydawniczych
www.galaktyka.com.pl
info@galaktyka.com.pl; sekretariat@galaktyka.com.pl
5 Odżywiajcie geny
6 Genetyczne dawkowanie
7 Wybieranie stron
9 Włamanie do genomu
11 Podsumowanie
PRZYPISY
PODZIĘKOWANIA
O AUTORZE
Więcej na: www.ebook4all.pl
WSTĘP
DLA WIĘKSZOŚCI LUDZI fruktoza jest tym, co daje owocom ten dodatkowy,
słodki smaczek. Ale jeśli cierpi się, jak Jeff, na rzadką genetyczną chorobę
zwaną dziedziczną nietolerancją fruktozy lub HFI*, to nie można w pełni
rozłożyć fruktozy obecnej w pożywieniu. Gromadzi się w ten sposób
toksyczne produkty przemiany materii, zwłaszcza w wątrobie, ponieważ
organizm nie produkuje enzymu zwanego aldolazą B (aldolaza fruktozo-1,6-
bisfosforanu). Oznacza to, że nawet jedno jabłko dziennie zjedzone przez
osobę z problemem zdrowotnym Jeffa stanowi śmiertelne
niebezpieczeństwo.
Szczęśliwie nowotwór został wcześnie wykryty i był uleczalny. Za
sprawą zmiany diety (tym razem faktycznie na właściwą, czyli daleką od
fruktozy) Jeff jako szef kuchni będzie kusił podniebienia mieszkańców
Gotham** jeszcze przez długi czas.
Nie każdy dotknięty chorobą HFI ma jednak tyle szczęścia. Ludzie z tą
przypadłością, narzekający przez całe życie na podobne nudności i wzdęcia
za każdym razem, gdy zjedzą dużo warzyw i owoców, nie znają przyczyny
swych niedomagań. Na ogół nikt – nawet lekarze – nie traktuje tych
symptomów poważnie, aż w końcu jest już za późno.
Niekiedy osoby z tego typu metabolicznym zaburzeniem w pewnym
momencie życia rozwijają w sobie naturalnie i bezwiednie ochronną i silną
awersję do fruktozy, ucząc się unikać żywności zawierającej ten rodzaj cukru.
Powtórzę to, co wyjaśniłem Jeffowi na spotkaniu wkrótce po tym, gdy
dowiedział się o swej genetycznej chorobie: jeśli ludzie z fruktozemią nie
słuchają, co mówi ich ciało, albo – co gorsza – otrzymują całkowicie
nietrafną poradę medyczną, mogą w końcu zacząć cierpieć na ataki
padaczki, zapadanie w śpiączkę aż do przedwczesnej śmierci włącznie z
powodu niewydolności narządów lub nowotworu.
Na szczęście sytuacja szybko się poprawia. Do niedawna nawet
najbogatsi ludzie nie mieli wglądu do swego genomu. Nauka jeszcze tego nie
potrafiła. Tymczasem dzisiaj opłata za sekwencjonowanie eksomu*** albo za
pełne sekwencjonowanie genomu, czyli wykonanie bezcennego zdjęcia
milionów nukleotydowych liter tworzących nasze DNA, jest mniejsza niż
wartość wysokiej jakości telewizora plazmowego2. I z dnia na dzień ta
medyczna usługa tanieje. Można już mówić o istnym niezwykłym potopie
nowych genetycznych danych.
Co kryją te wszystkie litery DNA? Chociażby informację, którą Jeff i jego
lekarz mogli wykorzystać do podjęcia trafniejszej diagnostycznie decyzji, jak
radzić sobie w przypadku HFI i wysokiego poziomu cholesterolu – wiedza
taka przydatna jest każdemu, gdy zachodzi konieczność zindywidualizowania
diety.
Tę wiedzę można nazwać prezentem podpisanym przez wszystkich
naszych krewnych, którzy żyli wcześniej. Uwzględniając ją, miałbyś pełną
świadomość, dlaczego podejmujesz określone decyzje, nie tylko co do
sposobu odżywiania, ale także – czym zajmiemy się później – wyboru
życiowej drogi.
Opisując przypadek Jeffa, nie sugeruję, że jego lekarz zrobił coś złego –
przynajmniej w świetle tradycyjnej medycyny. Warto pamiętać, że od czasów
Hipokratesa lekarze stawiają diagnozy w oparciu o wcześniej poznane
przypadki chorych pacjentów. Bardziej współcześnie, aby dopomóc lekarzom,
rozszerzyliśmy tę koncepcję poprzez udostępnianie zawiłych opracowań na
temat skuteczności lekarstw w odniesieniu do jak największych grup
pacjentów i wykonywanie obliczeń ze skrupulatną, procentową dokładnością.
I rzeczywiście takie podejście się sprawdza, przynajmniej na ogół. Jeff
jednak był od zawsze inny, podobnie jak i ty, czytelniku, bo jesteśmy
niepowtarzalni.
Pierwszego sekwencjonowania genomu człowieka dokonano ponad
dekadę temu. Obecnie ludziom na całym świecie zbadano już w ten sposób
część albo całość genomu i stało się jasne, że nikt – absolutnie nikt – nie jest
przeciętny. W świetle projektu, w którym brałem ostatnio udział, ludzie
zidentyfikowani jako zdrowi w celu stworzenia genetycznego punktu
odniesienia zawsze cechowali się określonymi zmianami**** w genetycznej
sekwencji. Odkrycie to znacząco sprzeciwiało się naszemu dotychczasowemu
stanowisku. Często te zmiany mogą być medycznie rozpoznawalne – to
znaczy, że wiemy, czym są, i wówczas możemy coś z nimi zrobić.
Genetyczne wariancje nie zawsze powodują tak głębokie, życiowe
konsekwencje jak w przypadku Jeffa. Lepiej jednak tych różnic nie
ignorować, zwłaszcza obecnie, kiedy posiadamy narzędzia, aby je dostrzec,
ocenić i stopniowo interweniować w ich materię w sposób coraz precyzyjniej
skierowany do konkretnego człowieka.
Jednak nie każdy lekarz ma narzędzia i odpowiednie wyszkolenie, aby w
trosce o pacjenta podjąć kroki w tym kierunku. Pracownicy służby zdrowia, a
tym samym ich pacjenci, nie z własnej winy zostają tak bardzo w tyle za
lawiną naukowych odkryć, które zmieniają sposób myślenia o leczeniu.
Co gorsza, wyzwanie, przed którym stoimy my, lekarze, jest jeszcze
większe, ponieważ obecnie musimy sprostać również epigenetyce – czyli
badaniu tego, jak genetyczne cechy mogą się zmieniać i jak można je
przekształcać w obrębie jednego pokolenia, lecz także z uwzględnieniem
procesu przekazywania ich dalej.
Przykładem tego jest zjawisko, które nazywamy imprinting. Na mocy
owego prawa dziedziczenie określonego genu od ojca albo matki okazuje się
ważniejsze niż sam gen. Zespół Pradera-Williego i zespół Angelmana dobrze
to ilustrują. Te dwie choroby pozornie wydają się całkowicie odrębne. Jeśli
jednak zaczniemy drążyć głębiej w sensie genetycznym, to odkryjemy, że w
zależności od tego, po którym rodzicu odziedziczyłeś owe geny, cierpisz na
jedno zaburzenie bądź drugie.
W świecie, w którym uproszczone, binarne prawa genetycznego
dziedziczenia opisane przez Grzegorza Mendla w połowie XIX wieku były
traktowane jako dogmat, wielu lekarzy odczuwa pełne zaskoczenie, widząc
pojawiający się nagle pociąg genetyki XXI wieku, który mknie z szybkością
pocisku, zostawiając za sobą jednokonną dorożkę.
Medycyna, jak zwykle, dogoni zmiany. Ale zanim się to wydarzy (a
uczciwie mówiąc, nawet i potem) – czy nie chciałbyś, czytelniku, zostać
rzetelnie poinformowany? Jeśli tak, to zrobię dla ciebie coś, co zrobiłem dla
Jeffa, kiedy spotkałem go po raz pierwszy.
A zatem zamierzam cię zbadać.
GENETYCZNA WADA, KTÓRA TLIŁA SIĘ w linii rodowej Ralfa, była zgodna z
dziedziczeniem autosomalnym dominującym. Oznacza to, że wystarczy tylko
jeden gen z mutacją, aby wywołać specyficzną chorobę. Jeżeli faktycznie
dziedziczysz patologiczny gen, to ryzyko, że przekażesz go każdemu swojemu
dziecku, generalnie wynosi 50:50. Przez długi czas pojmowaliśmy prawa
dziedziczności Mendla w ten sposób, że jeżeli człowiek byłby wystarczająco
pechowy, aby odziedziczyć zmutowany gen, który wiąże się z tym typem
dziedziczenia, to wówczas miałby te same oznaki choroby.
Prawdopodobnie nadal uważa tak szkolna genetyka, gdzie sporządzanie
rodowodów dawało wyjaśnienia do tego stopnia pociągająco proste, że wręcz
niewiarygodne, gdy w grę wchodzi mikroskopijna, molekularna magia,
która czyni nas tym, kim jesteśmy. Z czasem oczywiście ten obraz nieco się
skomplikował, a wszystko zaczęło się od idei, która szybko stała się
dogmatem: że geny występują parami i kiedy jeden gen dominuje nad
drugim, może to wywoływać tę samą, szczególną cechę. Od brązowych oczu
do zdolności zwijania języka w trąbkę, wyrastania włosów na palcach i
posiadania wolnych płatków uszu – wszystko postrzegano jako rezultat
przeważania genów dominujących. I odpowiednio myślano, że jeśli dwa
recesywne geny stworzą parę, to wyprodukują cechy mniej prawdopodobne,
jak błękitne oczy czy tzw. kciuk autostopowicza*.
Ten sposób genetycznego dziedziczenia nie pozwalałby jednak na
wyjaśnienie faktu, że Ralf i wszyscy ludzie, którzy go nieustannie badali w
różnych klinikach, w których oddawał spermę, nie mieli pojęcia o jego
dramatycznie zmieniającej życie chorobie. Otóż Mendel, mimo
niewątpliwych, naukowych zasług, nie zauważył niezmiernie ważnej kwestii,
a mianowicie zjawiska zmiennej, genetycznej ekspresyjności**.
Podobnie do wielu innych chorób dziedzicznych, neurofibromatoza
(nerwiakowłókniakowatość) typu 1 wyraża się na mnóstwo sposobów i
czasem jest tak łagodna, że nierozpoznawalna. Oto dlaczego nikt –
najwidoczniej nawet Ralf – nie wiedział o tym strasznym sekrecie.
Wada Ralfa pozostała ukryta z powodu zasady zmiennej ekspresyjności,
zgodnie z którą te same geny mogą zmieniać nasze życie, za każdym razem
manifestując się inaczej. Ten sam gen nie zawsze zachowuje się identycznie u
różnych ludzi. Nawet kiedy mają oni całkowicie identyczne DNA.
Weźmy przykład Adama i Neila Pearsonów. Urodzili się jako
monozygotyczne, czyli identyczne bliźnięta. Myślano, że ci dwaj bracia są
nosicielami dokładnie takich samych genomów, w tym genetycznej zmiany,
która jest przyczyną neurofibromatozy typu 1, ale Adam ma twarz nalaną i
zniekształconą – do tego stopnia, że pewien podpity klient klubu nocnego
próbował ją zedrzeć, myśląc, że to maska. Neil natomiast jest obdarzony
twarzą, którą można by wziąć, pod pewnym kątem, za twarz Toma Cruise’a,
cierpi na zaniki pamięci i napady padaczkowe 18.
Identyczny gen, a kompletnie inna jego ekspresja***. A zatem, co z tymi
fizycznymi znakami, poprzez które wędrowaliśmy w rozdziale 1? Były to
typowe ekspresje najczęściej wskazujące na genetyczne wady, ale te cechy
nie wyczerpują całego spektrum wszystkich ekspresji tych stanów.
Powyższe stwierdzenia zmuszają do postawienia pytania: czemu
występują różnice w ekspresji? Ponieważ geny nie reagują na nasze życie w
sposób binarny. Jak to wkrótce zobaczymy, nawet jeśli odziedziczone przez
nas geny zdają się ustalone na wieki, to – wbrew odkryciom Mendla – nie
dotyczy to sposobu, w jaki się wyrażają. Wcześniej na dziedziczność
patrzyliśmy przez mendlowskie biało-czarne okulary, dzisiaj zaczynamy
widzieć ten złożony ogrom w pełnym, genetycznie wyrazistym kolorze.
Właśnie dlatego – jako lekarze – stoimy teraz przed nowym wyzwaniem:
chorzy oczekują od nas odpowiedzi, zgodnie z jasnymi, uporządkowanymi
kategoriami: łagodny czy złośliwy, uleczalny czy śmiertelny. Trudna część
genetyki, którą trzeba wyjaśniać pacjentom, polega na tym, że wszystko, co
uważaliśmy za już poznane, nie zawsze jest statyczne czy zero-jedynkowe.
Znalezienie zadowalającego sposobu wyjaśnienia staje się palące, ponieważ
pacjenci potrzebują możliwie najdokładniejszej informacji, w oparciu o którą
podejmą wyjątkowo istotne, życiowe decyzje.
Dzieje się tak, gdyż postępowanie człowieka może faktycznie kształtować
jego genetyczny los.
* Jeśli potrafisz wygiąć kciuk do tyłu o więcej niż 30 procent, to masz tzw.
kciuk autostopowicza będący efektem działania genu recesywnego (przyp.
tłum.).
** Zmienna ekspresyjność jest miarą wielkości lub stopnia, w którym dana
osoba jest dotknięta genetyczną wadą. Penetracja natomiast odnosi się do
odsetka populacji poddanej danemu zaburzeniu. W niektórych chorobach
genetycznych obserwuje się różnice zarówno w zmiennej ekspresyjności, jak i
w stopniu penetracji – tak dzieje się w przypadkach rodzinnego siatkówczaka
spowodowanego przez mutacje genu RB1.
*** Kiedy mówimy o genetycznej ekspresji, często odnosimy się do tego, jak
informacja zakodowana w genie może być użyta do stworzenia pewnego
rodzaju „produktu”. W przypadku NF1 uważa się, że różnice w genetycznej
ekspresji tego genu wpływają na stopień zmiennej ekspresyjności.
* Promotor genu – rejon genu leżący na jego początku przed częścią kodującą
białko (przyp. tłum.).
** Skrót od ang. Post-Traumatic Stress Disorder (przyp. tłum.).
Odżywiajcie geny
Czego nas uczą na ten temat przodkowie,
weganie i mikrobiomy*
Genetyczne dawkowanie
Jak zmieniają oblicze medycyny śmiertelnie
niebezpieczne środki przeciwbólowe, paradoks prewencyjny i Ötzi – człowiek
lodu
Wybieranie stron
Jak geny pomagają w wyborze lewej bądź prawej strony
CZASEM MUSIMY PO PROSTU wybrać którąś stronę. Kilka lat temu byłem
świadkiem komicznej sytuacji w realnym świecie, gdy zamierzałem
przekroczyć most, który stanowił przejście graniczne między Tajlandią a
Laosem. Tajlandczycy jeżdżą lewą stroną, a Laotańczycy prawą. Kiedy rano
otwarto przejście graniczne, zapanował niemały chaos przemieszany z
wesołością, ponieważ kierowcy starali się połapać, którą stroną mostu
powinni przejechać.
Podobnie dzieje się w ciele człowieka. Bez wyboru strony szybko
wziąłby górę molekularny i rozwojowy chaos. Toteż niemal wszystko jest
zorientowane w lewą lub w prawą stronę. I wbrew temu, co prawią
praworęczni tego świata, nasza wewnętrzna biochemia wydaje się
uprzywilejowywać tzw. „leworęczne” konfiguracje molekularne.
Weźmy 20 różnych aminokwasów współpracujących przy tworzeniu
milionów różnych kombinacji białkowych. Organizm ludzki na bardzo
podstawowym poziomie używa aminokwasów jako bloczków budulcowych,
które zapewniają ciału formę i funkcję. Jednak to geny dostarczają
informacji, według których aminokwasy są nawlekane, tworząc określone
łańcuchy. Zmiana w jednej literze DNA może zmienić aminokwas używany
do tworzenia białka i, co za tym idzie, całkowicie przekształcić zdolności
tego białka do wykonywania określonego zadania. Dlatego tak ważne są
aminokwasy i kolejność ich ustawienia.
Aminokwasy (z wyjątkiem glicyny) są chiralne, czyli mogą być
prawoskrętne i lewoskrętne. Tworzone syntetycznie w warunkach
laboratoryjnych są mniej więcej w połowie takie bądź takie.
Nie ma niczego złego w „praworęcznych” aminokwasach, mogą się
zachowywać tak samo jak „leworęczne”. Gdyby dało się je ułożyć jeden na
drugim jak stertę krzeseł, byłyby całkiem stabilne, ale z jakiegoś powodu
biologia naszej planety wydaje się faworyzować „lewusów”.
Jeśli zaczynasz myśleć, że to wszystko brzmi trochę jak nie z tego
świata, to jesteś dokładnie na ścieżce teorii wypracowanej przez naukowców
z NASA. Całkiem dosłownie sprawa ta jest nieziemska.
Pozyskawszy kilka fragmentów meteorytu, który zimą 2000 roku spadł
na zamarzniętą taflę jeziora Tagish w północno-zachodniej Kanadzie,
naukowcy z NASA umieścili jego fragmenty w gorącej wodzie, następnie
stopniowo oddzielali od siebie wszystkie cząsteczki za pomocą techniki
łączącej spektometrię mas z chromatografią cieczową* – powszechnie
stosowany proces laboratoryjny do oddzielania poszczególnych cząstek z
całej mieszaniny molekuł.
I oto znaleźli aminokwasy.
Ale ludzie z NASA nie zrobili wielkich (jak gwiazdy) oczu, tylko
pracowali dalej. Zaczęli oddzielać lewoskrętne cząsteczki od prawoskrętnych
i okazało się, że „leworęcznych” aminokwasów jest znacząco więcej100. Jeśli
wierzyć tym badaniom, płynie z nich prawdopodobny wniosek, że nadmiar
lewoskrętnych aminokwasów na Ziemi pochodzi z jakiejś bardzo odległej
galaktyki. A to może oznaczać, że nasz mały zakątek Wszechświata „pochyla
się” nieco w lewo.
Włamanie do genomu
Czemu wielkie korporacje tytoniowe, firmy
ubezpieczeniowe, twój lekarz, a nawet najbliższa ci osoba pragną odczytać
twoje DNA?
Tak, autor całkiem dobrze uchwycił istotę problemu, zwięźle opisując to, co
dzisiaj nazywamy chorobą komputerową.
Ramazzini rozpoznał ponad 300 lat temu, że proces wykonywania ciągle
tej samej czynności jest po prostu szkodliwy dla ludzi.
To wprowadza nas w temat sieci kolejowej BNSF. Firma ta została
założona w 1849 roku w środkowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych i
urosła dzisiaj do jednej z największych sieci kolejowych transportu
towarowego w Ameryce Północnej. Jej trakcje przecinają 28 stanów i dwie
prowincje Kanady. Do utrzymania wszystkich pociągów w ruchu firma
zatrudnia 40 tysięcy pracowników. Jak możecie się domyślać praca na kolei
jest fizycznie trudna, toteż nie zaskakuje fakt, że niektórzy pracownicy od
czasu do czasu odchodzili na zwolnienia chorobowe z powodu nabytych w
pracy kontuzji. Dla pracodawców, takich jak BNSF, może to być bardzo
kosztowne, co sprawiło, że zespół menedżerski zaczął szukać sposobu
utrzymania kosztów na niskim poziomie.
Jedną z metod mogłoby być zwiększenie troski o poprawę standardów
bezpieczeństwa pracy. Nie zrobiono tego. Innym wyjściem byłoby
zapewnienie, że wszyscy pracownicy korzystają z częstszych przerw albo z
systemu rotacji odrywającego ich od monotonnych i prowokujących kontuzje
czynności. Tego też nie zrobiono.
Zajęto się za to genami pracowników128.
Jak widzisz, ktoś z zarządu BNSF najwyraźniej interesował się genetyką
i dowiedział się, że DNA może odgrywać kluczową rolę w określaniu, czy
dana osoba jest podatna na symptomy, takie jak mrowienie, osłabienie i ból
w dłoniach oraz w palcach, które zwykliśmy identyfikować jako zespół cieśni
nadgarstka129. Wkrótce, jak to wynika z dokumentacji Federalnej Komisji do
spraw Równouprawnienia Zawodowego, pracownicy BNSF, którzy wnosili
roszczenia, że nabyli chorobę zawodową zespołu cieśni nadgarstka, byli
zmuszani do oddawania próbek krwi. Bez zgody i wiedzy pracowników krew
– jak można się domyślać – badano na obecność markera DNA, który miał
pokazać, czy konkretna osoba jest podatna genetycznie na ból nadgarstka i
jego uszkodzenia.
Większość pracowników, obawiając się utraty pracy w razie
niewyrażenia zgody na testy, zezwoliła na pobranie krwi. Ale przynajmniej
jeden zdecydował się walczyć. Ostatecznie za 2,2 miliona dolarów została
zawarta ugoda między BNSF a Komisją do spraw Równouprawnienia
Zawodowego, która podjęła się obrony tych pracowników z uwagi na to, że
badanie krwi pogwałciło prawa Amerykanów opisane w Prawie dla
Amerykanów Niepełnosprawnych.
Wydarzyło się to na początku naszego wieku. Obecnie amerykańskie
prawo federalne chroni pracowników przed nierównym traktowaniem w
oparciu o badania genetyczne. Ustawa o zakazie dyskryminacji na podstawie
informacji genetycznej (GINA) została stworzona, aby chronić ludzi przed
genetyczną dyskryminacją w sytuacjach odnoszących się do zatrudnienia i
ubezpieczenia zdrowotnego. Podpisana jako obowiązujące prawo przez
prezydenta Georga W. Busha w 2008 roku, regulacja ta, nazwana przez
niektórych „prawną anty-Gattacą” (chodzą słuchy, że niektórzy politycy
poparli ją poruszeni filmem Gattaca – szok przyszłości z 1997 roku
ukazującym genetyczne rozwarstwienie społeczeństwa przyszłości) była
zwiastunem znaczącego kroku naprzód w przewidywaniu i zapobieganiu
dyskryminacji, która mogłaby dotknąć ludzi w wyniku testów genetycznych.
Niestety GINA nie dostarcza żadnej ochrony w kwestii ubezpieczenia na
życie i na wypadek inwalidztwa. A to oznacza, że jeśli odziedziczyłeś
genetyczną mutację, powiedzmy w genie BRCA1, zdolnym wpłynąć
niekorzystnie na długość życia i zwiększyć zagrożenie niepełnosprawnością,
to firma ubezpieczeniowa może legalnie obciążyć cię większą opłatą lub
wprost odmówić pewnego typu ochrony. Dlatego właśnie zawsze proszę
moich pacjentów, aby rozważali dokładnie, na co się decydują, zanim
zamówią genetyczne testowanie albo sekwencjonowanie, jeśli te badania nie
są przeprowadzane anonimowo. Ponieważ to, co odkrywamy, jest nie tylko
potencjalnie istotne dla czyjegoś zdrowia – może stać się również
dyskwalifikującym czynnikiem w przypadku ubezpieczenia na życie i na
wypadek inwalidztwa zarówno dla ciebie, twojej najbliższej rodziny i
wszystkich przyszłych, genetycznych spadkobierców.
W miarę jak testowanie i sekwencjonowanie staje się coraz bardziej
rutynową procedurą w różnych aspektach opieki medycznej, od pediatrii po
gerontologię, mamy do dyspozycji coraz więcej informacji pozwalających
połączyć konkretne zagrożenia dla zdrowia z unikatowym, genetycznym
dziedzictwem.
Ustawa Obamacare*** ma zapewnić wielu Amerykanom lepszy dostęp
do opieki zdrowotnej, ale może też w sposób niezamierzony narazić
Amerykanów na genetyczną dyskryminację. Z powodu rażącej luki prawnej,
celowo umieszczonej w GINA, firmy ubezpieczeniowe mają wolną rękę w
wykorzystywaniu genetycznych informacji przeciwko nam – przy określaniu
wysokości składki mogą podnosić opłaty w przypadku ubezpieczenia od
niepełnosprawności i na życie.
Ale to nie koniec, otwierają się możliwości bardziej niepokojące.
Potencjalny ubezpieczyciel albo ktokolwiek zainteresowany tą kwestią nie
musi już dzisiaj dotykać ani jednej komórki czyjegoś ciała, żeby zdobyć
wiedzę na temat genetycznego dziedzictwa danej osoby.
Powszechną praktyką wśród naukowców takich jak ja jest dzielenie się
genetycznymi i uzyskanymi z sekwencjonowania danymi z innymi badaczami
przy jednoczesnym usunięciu informacji identyfikujących, a więc nazwiska i
numeru ubezpieczenia społecznego. Jednak to, co my postrzegaliśmy jako
względnie rzetelny sposób ochrony prywatności, zespół biomedycznych
ekspertów, etyków i naukowców informatyków z Harvardu, Massachusetts
Institute of Technology, Uniwersytetu Baylor i Uniwersytetu z Tel Awiwu
ocenił przenikliwie jako potencjalny cel dla hakerów.
Łącząc krótkie segmenty pozornie anonimowych danych z witrynami
internetowymi zajmującymi się okazjonalnie genealogią (użytkownicy tych
stron coraz częściej podają genetyczne informacje jako sposób odszukania
zaginionych dawno członków rodzin), badacze byli w stanie łatwo
zidentyfikować grupę rodzin naszych anonimowych pacjentów. I dzięki
niewielkim, dodatkowym danym, które dołączamy zazwyczaj do
udostępnianych między sobą informacji – na przykład wiek i stan USA, w
którym pacjent mieszka – badacze zdołali precyzyjnie ustalić tożsamość
wielu osób130.
Może to działać również w inną stronę. Czy jeden z członków twojej
rodziny przeżył chorobę nowotworową? Czy założył bloga? A może jest na
Facebooku? Ćwierkał o tym na Twitterze? Społeczne media są nie tylko
wspaniałym narzędziem kontaktu między bliskimi sobie ludźmi, ale także
potencjalnie głębokim i bogatym źródłem informacji dla genetycznych
cyberdetektywów. Ponad jedna trzecia pracodawców przyznaje, że
wykorzystuje informacje znalezione na internetowych forach
społecznościowych, takich jak Facebook, aby wyeliminować niektóre osoby
poszukujące zatrudnienia z puli podań o pracę 131. Z uwagi na obciążające
pracodawcę i szybujące wciąż do góry koszty opieki zdrowotnej w Stanach
Zjednoczonych firmy mogą poczuć się usprawiedliwione, że częścią ich
procedury zatrudniania jest dyskretne wykorzystywanie danych o stanie
zdrowia pochodzących z mediów społecznych.
Wystarczy użyć twojego nazwiska i miliona genealogicznych archiwów
oficjalnie dostępnych w sieci, a dociekliwa i pomysłowa osoba – ktoś, kto
chciałby cię zatrudnić albo wybrać się z tobą na randkę, albo może poślubić
– mogłaby dowiedzieć się o tobie więcej, niż ty niekiedy wiesz o samym
sobie 132. A gdyby tak się zdarzyło, że to ty byłbyś ową przedsiębiorczą,
dociekliwą osobą i miałbyś do dyspozycji znacznie łatwiejszy sposób dotarcia
do genetycznych informacji o ludziach – bez ich wiedzy – jak daleko byś się
posunął? Inaczej mówiąc, pytam cię, czy chciałbyś włamać się do czyjegoś
genomu?
Podsumowanie
Czego rzadkie choroby uczą nas
o genetycznym dziedzictwie
KIEDY ZESPÓŁ LARONA został po raz pierwszy opisany w połowie lat 60.
XX wieku, w żaden sposób nie można było przewidzieć, że wiele lat później
będzie on oferował nam cenny wgląd w zagadnienie odporności na raka albo
że badanie jakiejś rzadkiej choroby poprowadzi do czegoś więcej niż tylko do
ezoterycznej wiedzy medycznej.
Podróżując przez tę genetyczną odyseję, często widzimy, że jakaś
nietypowa rodzina, mająca geny predestynujące ją na przykład do wysokiego
poziomu cholesterolu, ostatecznie pomaga w osiągnięciu przełomowych
odkryć medycznych dla niezliczonych rzesz ludzi. Przecież badanie rodzin
dotkniętych hemochromatozą przywiodło mnie do odkrycia nowego
antybiotyku. Za ten medyczny dar jesteśmy winni nieskończoną wdzięczność
każdej osobie z rzadką chorobą i jej rodzinie.
Przez lata spotkałem ogromną liczbę ludzi z rzadkimi wadami. Mimo to
nigdy nie pozwoliłem sobie na twierdzenie, że wiem, jak to jest być w ich
skórze – w istocie nikt, oprócz nich, tego nie wie.
Moja rola dała mi jednak rzeczywiście wyjątkową perspektywę – niemal
idealny punkt do obserwacji życia najwytrzymalszych z ludzi, jakich
kiedykolwiek poznałem: pacjentów, rodziców, współmałżonków i rodzeństwo,
którzy wykazywali niewiarygodną odwagę w obliczu trudnej diagnozy
poddającej próbie ich cierpliwość, współczucie, fizyczną wytrwałość i męstwo
w okazywaniu emocji.
Spójrz na przykład na matkę Nicholasa. Przez lata dorobiła się reputacji
Kung-fu Mamy z powodu jej zdecydowanego i upartego wspierania syna.
Kiedyś wspomniałem o tym przydomku przy Jen, co wypełniło ją dumą
(a Nicholas wybuchnął niepohamowanym śmiechem). I dobrze – ponieważ
prawda jest taka, że my, jako lekarze, naprawdę polegamy na rodzicach
takich jak ona, którzy stymulują nas do głębszych poszukiwań i do
kreatywnego myślenia o chorobach ich dzieci.
Takie doświadczenie staje się wtedy lekcją oraz przypomnieniem, co to
znaczy być wdzięcznym za wszystkie, pozornie błahe rzeczy, które muszą się
wydarzać dzień po dniu i które przeniosły nas tu, gdzie jesteśmy dzisiaj.
Sprawy, których nawet nie zauważamy, aż po te zawsze rzadkie zdarzenia,
kiedy coś pójdzie nie tak. I nie mówię tylko o tym, co dzieje się wewnątrz
naszych genomów, mówię o znaczeniu bycia człowiekiem. O tym, co to
znaczy żyć. Zwyciężać. Kochać.
To nie wszystko. Jak wielokrotnie pokazywałem, ci zdumiewający
pacjenci i ich inspirujące rodziny mogą także pomóc nam diagnozować,
leczyć i uleczać niezliczone inne choroby. Przebywanie z nimi przypomina
mi, że często oczekuję, iż nauczę się od moich pacjentów więcej, niż oni
mogą dowiedzieć się ode mnie.
Wszyscy tak czynimy.
Ponieważ głęboko we wnętrzu każdego cierpiącego na rzadką,
genetyczną chorobę skrywa się tajemnica i jeśli ów człowiek zechce się nią
podzielić, wówczas pewnego dnia może przysłuży się do leczenia i pomocy
dosłownie każdemu z nas – co do jednego.
EPILOG
Słowo końcowe
ROZDZIAŁ 1
1 Imiona większości osób opisanych w tej książce zostały zmienione, by
chronić prywatność pacjentów, ich przyjaciół, znajomych i kolegów. W
niektórych przypadkach zmieniłem opisy i zdarzenia w taki sposób, aby
zwiększyć anonimowość osób z rzadkimi zaburzeniami albo lepiej wyjaśnić
jakąś ideę lub diagnozę. Jednak wszystko, co opisuje ta książka, wydarzyło
się naprawdę i ma odniesienie do rzeczywistych osób.
2 Chociaż cena za wykonanie sekwencjonowania zarówno eksomu, jak i
całego genomu znacząco spadła, czas i koszt związany z interpretacją danych
jest nadal poważny.
3 Wchodzą tu w grę fundamentalne, psychologiczne zasady. W celu
pogłębienia tematu, patrz: J. Nevid, Psychology Concepts and Applications
[Koncepcje psychologiczne i ich zastosowania], Houghton Mifflin Company,
Boston 2009.
4 M. Rosenfield, Model expert offers „something special” [Ekspert w
dziedzinie modelek oferuje coś specjalnego], „The Pittsburgh Press”, 15.01.
1979.
5 P. Pasols, Louis Vuitton: The birth of modern luxury [Louis Vuitton:
Narodziny nowoczesnego luksusu], Abrams, New York 2012.
6 The National Center for Biotechnology Information jest bardzo dokładnym
i odpowiedzialnym, publicznym źródłem informacji o wszystkich rodzajach
chorób, w tym także o niedokrwistości Fanconiego: www.ncbi.nlm.nih.gov.
7 Przypuszcza się, że przemieszczenia tego genu wiążą się z niektórymi
postaciami rzadkiego nowotworu, zwanego mięsakiem
prążkowanokomórkowym: S. Medic i M. Ziman, PAX3 expression in normal
skin melanocytes and melanocytic lesions (naevi and melanomas) [Ekspresja
PAX3 w normalnych melanocytach skóry oraz w zmianach melanocytowych
(znamiona i czerniaki)], „PLoS ONE”, 5:e9977 (2010).
8 Statystycznie jedno dziecko na 700 rodzi się z zespołem Downa.
9 Chociaż wciąż nie jest to metoda stosowana rutynowo, to analiza próbek
smółki noworodka pod kątem obecności substancji chemicznych, zwanych
estrami etylowych kwasów tłuszczowych, inaczej FAEE, pozwala ujawnić
narażenie płodu na działanie alkoholu.
10 Jeśli posiadanie grubego kciuka jest czymś, co powinno się ukrywać, to
cóż powiedzieć o tych z nas, którzy mają o wiele poważniejsze i pogarszające
kondycję fizyczne anomalie? Bardzo mnie smuci wszystko, do czego
posuwają się marketingowcy, ustanawiając wzorzec doskonałych ludzi – a
zwłaszcza doskonałych kobiet. I. Lapowsky, Megan Fox uses a thumb double
for her sexy bubble bath commercial [Megan Fox używa duplikatu kciuka w
seksownej reklamie podczas kąpieli w bąbelkach], „New York Daily News”,
8.02. 2010.
11 K. Bosse i in., Localization of a Gene for Syndactyly Type 1 to
Chromosome 2q34-q36 [Lokalizacja genu w syndaktylii typu 1 na
chromosomie 2q34-q36], „American Journal of Human Genetics” 67 (2000),
s. 492–497.
12 Małżeństwo pomiędzy krewnymi może zwiększyć prawdopodobieństwo
chorób genetycznych, zwłaszcza tych o recesywnym trybie dziedziczenia.
13 Być może słyszałeś o frenologii – pseudonauce, która sugeruje, że na
podstawie kształtów i rozmiarów czaszek potrafimy zrozumieć, co się dzieje
w umysłach ludzi. Dysmorfologia natomiast, jako podspecjalizacja w
medycynie, używa anatomicznych cech człowieka, aby opisać naszą
genetyczną i środowiskową historię. Temu, kto chce dowiedzieć się więcej na
ten temat, polecam „The Journal Clinical Dysmorphology”, gdzie można
znaleźć zbiór recenzowanych artykułów z tego zakresu badań. Jeśli
szczególnie cię zainteresuje terminologia stosowana przez dysmorfologów,
sugeruję przeczytanie: Special Issue: Elements of Morphology: Standard
Terminology [Wydanie specjalne: Elementy morfologii: terminologia],
„American Journal of Medical Genetics”, cz. A. 149 (2009), s. 1–127.
ROZDZIAŁ 2
14 S. Manzoor, Come inside: The world’s biggest sperm bank [Zapraszamy
do środka: największy światowy bank spermy], „The Guardian”, 2.11.2012.
15 C. Hsu, Denmark tightens sperm donation law after „Donor 7042” passes
rare genetic disease to 5 babies [Dania zaostrza prawo donacji spermy po
tym, jak „dawca 7042” przekazał geny rzadkiej choroby pięciorgu dzieciom],
„Medical Daily”, 25.09.2012.
16 R.M. Henig, The monk in the garden: The lost and found genius of Gregor
Mendel, the father of genetics [Zakonnik w ogrodzie: zagubiony i
odnaleziony geniusz Grzegorza Mendla, ojca genetyki], Houghton Mifflin
Company, New York 2000.
17 W pierwotnej publikacji Mendel używał niemieckiego słowa vererbung,
które tłumaczono na angielski jako inheritance [dziedziczenie]. Użycie tego
terminu miało już miejsce przed publikacją Mendla z 1859 roku. Karol
Darwin na przykład stosował termin inheritance sześć lat wcześniej.
18 Według D. Lowe’a te monozygotyczne bliźnięta mają ten sam genetyczny
defekt. Na Neila oddziałał wewnątrz, a u Adama przejawił się na zewnątrz,
„The Sun”, 24.01.2011.
19 M. Marchione, Disease Underlies Hatfield-McCoy Feud [Choroba u
podłoża prywatnej wojny Hatfield – McCoy] „The Associated Press”, 5.04.
2007.
20 Więcej informacji o zespole von Hippla-Lindaua, łącznie z organizacjami
wspierającymi chorych, znajdziesz na stronie Internetowej NORD:
https://www.rarediseases.org/rare-disease-information.
21 L. Davies, Unknown Mozart score discovered in French library [Nieznana
partytura Mozarta odkryta we francuskiej bibliotece], „The Guardian”,
18.09.2008.
22 M. Doucleff, Anatomy of a Tear-Jerker: Why does Adele’s ‘Someone Like
You’ make everyone cry? Science has found the formula [Anatomia
wyciskacza łez: Dlaczego Someone like you Adele rozczula każdego? Nauka
znalazła odpowiedź], „The Wall Street Journal”, 11.02.2012.
23 Więcej o pianinie Mozarta przeczytasz i usłyszysz na:
www.themozartfestival.org.
24 G. Yaxley i in. Diamonds in Antarctica? Discovery of Antarctic kimberlites
extends vast Gondwanan Cretaceous kimberlite province [Diamenty na
Antarktydzie? Odkrycie kimberlitów na Antarktydzie wykracza daleko poza
kimberlity z okresu kredowego z prowincji Gondwany], Research School of
Earth Sciences, Australian National University, 2012.
25 E. Goldschein, The incredible story of how De Beers created and lost the
most powerful monopoly ever [Niewiarygodna historia, jak firma De Beers
stworzyła i straciła najpotężniejszy światowy monopol],
http://www.businessinsider.com/history-of-de-beers-2011-12?op=1.
26 E.J. Epstein, Have you ever tried to sell a diamond? [Czy kiedykolwiek
próbowaliście sprzedać diament?], „The Atlantic”, 1.02.1982.
27 H. Ford i S. Crowther, My Life and Work [Moje życie i dzieło], Garden
City: Garden City Publishing, 1922.
28 D. Magee, How Toyota Became #1: Leadership lessons from the world’s
greatest car company [Jak Toyota stała się numerem 1: lekcje przywództwa
udzielone przez największy koncern samochodowy], Penguin Group, New
York 2007.
29 A. Johnson, One Giant Step For Better Heart Research? [Ogromny postęp
w rozwoju badań serca?], „The Wall Street Journal”, 16.04.2011.
30 Istnieje wiele publikacji na ten temat. Oto jedna, którą szczególnie cenię:
H. Katsume i in, Disuse atrophy of the left ventricle in chronically bedridden
elderly people [Atrofia wskutek nieużywania lewej komory u osób starszych,
przewlekle chorych], „Japanese Circulation Journal” 53, 1992, s. 201–206.
31 J.M. Bostrack i W. Millington, On the Determination of Leaf Form in an
Aquatic Heterophyllous Species of Ranunculus [O determinowaniu formy
liścia w akwatycznych odmianach różnolistnych jaskrów], „Bulletin of the
Torrey Botanical Club” 89, 1962, s. 1–20.
ROZDZIAŁ 3
32 Ta praca naukowa jest cytowana przez prawie stu innych autorów i
zajmuje poczesne miejsce w literaturze: M. Kamakura, Royalactin induces
queen differentiation in honeybees [Królewska aktyna wywołuje królewskie
zróżnicowanie u pszczół miodnych], „Nature” 473, 2011, s. 478–483. Jeśli ta
tematyka fascynuje cię w tym samym stopniu, co mnie, być może spodoba ci
się także praca: A. Chittka i L. Chittka, Epigenetics of Royalty [Epigenetyka
królewskości], „PLoS Biology” 8, 2010.
33 F. Lyko i in., The honeybee epigenomes: differential methylation of brain
DNA in queens and workers [Epigenomy u pszczoły miodnej: zróżnicowana
metylacja DNA w mózgach królowych i robotnic], „PLoS Biology” 8, 2010.
34 R. Kucharski i in., Nutritional control of reproductive status in honeybees
via DNA methylation [Żywieniowa kontrola statusu reprodukcyjnego u
pszczół miodnych na drodze metylacji DNA], „Science” 319, 2008, s. 1827–
1830.
35 B. Herb i in., Reversible switching between epigenetic states in
honeybee behavioral subcastes [Przełącznik pomiędzy epigenetycznymi
stanami w behawioralnych podkastach u pszczół miodnych], „Nature
Neuroscience” 15, 2012, s. 1371–1373.
36 U człowieka występują dwie różne wersje: DNMT3A oraz DNMT3B, który
podziela homologię i podobieństwo w domenie katalitycznej do Dnmt3
występującego u pszczoły miodnej, Apis mellifera. Jeśli chciałbyś poczytać
więcej na ten temat, polecam pracę: Y. Wang i in., Functional CpG
methylation system in a social insect [System funkcjonalnej metylacji CpG u
owadów stadnych], „Science” 314, 2006, s. 645–647.
37 M. Parasramka i in., MicroRNA profiling of carcinogen-induced rat colon
tumors and the influence of dietary spinach, [Profilowanie mikroRNA guzów
okrężnicy indukowanych przez czynniki rakotwórcze u szczurów oraz wpływ
diety zawierającej szpinak], „Molecular Nutrition & Food Research” 56,
2012, s. 1259–1269.
38 A. Moleres i in., Differential DNA methylation patterns between high and
low responders to a weight loss intervention in overweight or obese
adolescents: the EVASYON study [Zróżnicowane wzory metylacji DNA u
nastoletnich respondentów o wysokim lub niskim stopniu podatności na
terapię odchudzającą w przypadku nadwagi lub otyłości], „FASEB Journal”
27, 2013, s. 2504–2512.
39 T. Franklin i in., Epigenetic transmission of the impact of early stress
across generations [Epigenetyczne przekazywanie impaktu wczesnego stresu
w linii pokoleniowej], „Biological Psychiatry” 68, 2010, s. 408–415.
40 R. Yehuda i in., Gene Expression Patterns Associated with Posttraumatic
Stress Disorder Following Exposure to the World Trade Center Attacks
[Wzorce ekspresji genu związane z zespołem stresu pourazowego po
ekspozycji na ataki na World Trade Center], „Biological Psychiatry” 66,
2009, s. 708–711; R. Yehuda i in., Transgenerational Effects of Posttraumatic
Stress Disorder in Babies of Mothers Exposed to the World Trade Center
Attacks during Pregnancy [Międzypokoleniowe skutki zespołu stresu
pourazowego u dzieci matek po ekspozycji na ataki na World Trade Center
podczas ciąży], „Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism” 90, 2005,
s. 4115–4118.
41 S. Sookoian i in., Fetal metabolic programming and epigenetic
modifications: a systems biology approach [Programowanie metaboliczne
płodu i epigenetyczne modyfikacje: podejście biologii systemów], „Pediatric
Research” 73, 2013, s. 531–542.
ROZDZIAŁ 4
42 E. Quijano, „Kid President”: A boy easily broken teaching how to be
strong [„Prezydent Dzieciaków”: bardzo kruche dziecko uczy, jak być silnym],
CBSNews.com, 4.03. 2013.
43 Na szczęście tego typu zdarzenia są dość rzadkie. Niemniej jednak jest to
niewiarygodnie smutna historia: H. Weathers, They branded us abusers,
stole our children and killed our marriage: parents of boy with brittle bones
attack social workers who claimed they beat him [Oskarżyli nas o
stosowanie przemocy, ukradli nam dzieci i zabili nasze małżeństwo: rodzice
chłopca z kruchymi kośćmi atakują pracowników socjalnych, którzy
twierdzili, że dziecko było bite], „The Daily Mail”, 19.06.2011.
44 Child Maltreatment [Przemoc wobec dzieci], U.S. Department of Health &
Human Services, 2011.
45 FOP został szczegółowo opisany w literaturze medycznej 250 lat temu,
ale przyczyna choroby była niezbadana aż do niedawna, więcej informacji: F.
Kaplan i in., Fibrodysplasia ossificans progressiva, „Best Practice &
Research Clinical Rheumatology” 22, 2008, s. 191–205.
46 Rodzina Ali zgromadziła armię ludzi dla ratowania córki i innych
cierpiących na FOP: N. Golgowski, The girl who is turning into stone: Five
year old with rare condition faces race against time for cure [Dziewczynka,
która zamienia się w kamień: wyścig z czasem o lek dla pięciolatki z rzadką
chorobą], „The Daily Mail”, 1.06. 2012.
47 Obecnie obserwacja paluchów u nóg u ludzi podejrzanych o FOP jest
częścią standardowej instrukcji dla lekarzy: M. Kartal-Kaess i in.,
Fibrodysplasia ossificans progressiva (FOP): Watch the great toes
[Fibrodysplazja (FOP): Obserwuj duże palce u nóg], „European Journal of
Pediatrics” 169, 2010, s. 1417–1421.
48 A. Stirland, Asymmetry and activity related change in the male humerus
[Asymetria i zmiana związana z aktywnością w kości ramiennej mężczyzny],
„International Journal of Osteoarcheology” 3, 1993, s. 105–113.
49 Mary Rose podniesiono z dna morza w 1982 roku. Od tamtego czasu
naukowcy starają się odkryć tożsamość i historie życia żeglarzy z tego
okrętu: A. Hough, Mary Rose: scientists identify shipwreck’s elite archers by
RSI [Mary Rose: naukowcy identyfikują elitę łuczników z wraku], „The
Telegraph”, 18.10.2012.
50 Jeśli jesteś zainteresowany tematem dziedziczenia haluksów, zobacz: M.T.
Hannan i in., Hallux valgus and lesser toe deformities are highly heritable
in adult men and women: The Framingham foot study [Koślawy paluch u
nogi i pomniejsze deformacje u dorosłych mężczyzn i kobiet są w wysokim
stopniu dziedziczne], „Arthritis Care Research (Hoboken)” 65, 2013, s. 1515–
1521.
51 W każdym innym przypadku ołowiany plecak mógłby być uważany za
narzędzie tortur: D.H. Chow i in., Short-term effects of backpack load
placement on spine deformation and repositioning error in schoolchildren
[Krótkoterminowy wpływ noszenia ciężkiego plecaka na deformację
kręgosłupa i jego wady u uczniów], „Ergonomics” 53, 2010, s. 56–64.
52 A.A. Kane i in., Observations on a recent increase in plagiocephaly
without synostosis [Uwagi na temat niedawnego wzrostu plagiocefalii
ułożeniowej bez kościozrostu], „Pediatrics” 97, 1996, s. 877–885; W.S. Biggs,
The’Epidemic’of Deformational Plagiocephaly and the American Academy of
Pediatrics’ Response [Odpowiedź Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej na
„epidemię” plagiocefalii ułożeniowej], „Journal of Prosthetics and Orthotics”
16, 2004, s. 5–8.
53 Przed zainwestowaniem w kask modelujący czaszkę weź pod uwagę: J.F.
Wilbrand i in., A Prospective Randomized Trial on Preventative Methods for
Positional Head Deformity: Physiotherapy versus a Positioning Pillow
[Potencjalne losowe badanie metod prewencyjnych w ułożeniowej deformacji
czaszki: fizjoterapia kontra poduszka pozycjonująca], „The Journal of
Pediatrics” 162, 2013, s. 1216–1221.
54 To jest niezwykle fascynująca ryba: J.G. Lundberg i B. Chernoff, A
Miocene fossil of the Amazonian fish arapaima (Teleostei Arapaimidae) from
the Magdalena River Region of Colombia – Biogeographic and evolutionary
implications [Amazońska arapaima, żywa skamielina z miocenu w rzece
Magdalena w Kolumbii – biogeograficzne i ewolucyjne implikacje],
„Biotropica” 24, 1992, s. 2–14.
55 M.A. Meyers i in., Battle in the Amazon: Arapaima versus Piranha [Bitwa
w Amazonii: arapaima kontra pirania], „Advanced Engineering Materials”
14, 2012, s. 279–288.
56 Bardzo mała genetyczna zmiana, która doprowadziła do śmiertelnego
typu OI, była jedną z pierwszych spośród wielu głośnych rewelacji
dotyczących ogromnej mocy zmiany, jaka zawiera się w pojedynczym
nukleotydzie: D.H. Cohn i in., Lethal osteogenesis imperfecta resulting from
a single nucleotide change in one human pro alpha 1(I) collagen allele
[Śmiertelna odmiana osteogenesis imperfecta spowodowana przez zmianę
pojedynczego nukleotydu w jednym allelu ludzkiego kolagenu typu I, genu
alfa-1], „Proceedings of the National Academy of Science” 83, 1986, s. 6045–
6047.
57 D.R. Taaffe i in., Differential effects of swimming versus weight-bearing
activity on bone mineral status of eumenorrheic athletes [Zróżnicowany
wpływ uprawiania sportów pływackich w porównaniu z aktywnością
ciężarowców na stan tkanki kostnej u regularnie miesiączkujących
lekkoatletek], „Journal of Bone and Mineral Research” 10, 1995, s. 586–593.
58 Zdjęcia i filmy towarzyszące historii lądowania kosmicznej kapsuły
pokazują trzech astronautów walczących z nagłym, ponownym wpływem
ziemskiej grawitacji; P. Leonard, ‘It’s a bullseye’: Russian Soyuz capsule
lands back on Earth after 193-day space mission [Strzał w dziesiątkę:
rosyjska kapsuła Sojuz ląduje z powrotem na Ziemi po 193 dniach kosmicznej
misji], „Associated Press”, 2.07. 2012.
59 A. Leblanc i in., Bisphosphonates as a supplement to exercise to protect
bone during long-duration spaceflight [Bisfosfoniany jako uzupełnienie
ćwiczeń fizycznych w celu ochrony kośćca podczas długotrwałych lotów
kosmicznych], „Osteoporosis International” 24, 2013, s. 2105–2114.
ROZDZIAŁ 5
60 F. Rohrer, China Drinks its Milk [Chiny wypijają swoje mleko], „BBC
News Magazine”, 7.08.2007.
61 Ma to sens, zważywszy na fakt, że wielu ludzi nie potrafi w ogóle
gotować, co dopiero mówić o przyrządzaniu smacznego i pożywnego
jedzenia. Dodatkowe informacje w artykule: P.J. Curtis i in., Effects on
nutrient intake of a family-based intervention to promote increased
consumption of low-fat starchy foods through education, cooking skills and
personalized goal [Wpływ na spożycie składników odżywczych w ramach
programu interwencyjnego dla rodzin, mającego za zadanie promowanie
wzrostu konsumpcji skrobiowego, niskotłuszczowego pożywienia poprzez
edukację, umiejętności gotowania i spersonalizowanie celu], „British Journal
of Nutrition” 107, 2012, s. 1833–1844.
62 D. Martin, From omnivore to vegan: The dietary education of Bill Clinton
[Od wszystkożercy do weganina: dietetyczna edukacja Billa Clintona],
CNN.com, 18.08.2011.
63 S. Bown, Scurvy: How a Surgeon, a Mariner and a Gentleman Solved the
Greatest Medical Mystery of the Age of Sail [Szkorbut: jak chirurg, marynarz
i dżentelmen rozwiązał największą medyczną tajemnicę wieku żagli], St.
Martin’s Griffin, New York 2003.
64 L.E. Cahill i A. El-Sohemy, Vitamin C transporter gene polymorphisms,
dietary vitamin C and serum ascorbic acid [Polimorfizmy genu kodującego
białko transportujące witaminę C, pokarmowa witamina C i kwas
askorbinowy w surowicy], „Journal of Nutrigenetics and Nutrigenomics” 2,
2009, s. 292–301.
65 H.C. Erichsen i in., Genetic variation in the sodium-dependent vitamin C
transporters SLC23A1, and SLC23A2 and risk for preterm delivery
[Genetyczna zmienność w zależnych od sodu transporterach witaminy C,
SLC23A1 i SLC23A2 oraz ryzyko przedwczesnego porodu], „American Journal
of Epidemiology” 163, 2006, s. 245–254.
66 Jeśli chciałbyś na ten temat poczytać więcej, oto artykuł, który omawia te
kwestie: E.L. Stuart i in., Reduced collagen and ascorbic acid concentrations
and increased proteolytic susceptibility with prelabor fetal membrane
rupture in women [Zmniejszona koncentracja kolagenu i kwasu
askorbinowego a wzrost proteolitycznej podatności na przedwczesne
pęknięcie błon płodowych u kobiet], „Biology of Reproduction” 72, 2004, s.
230–235.
67 Szef kuchni Jeff, którego poznaliśmy we wstępie, znalazł się w tym
stanie, gdy podążał za dietetycznymi wskazówkami swojego lekarza.
68 Jeśli chcesz poczytać więcej na temat farmakogenetyki w odniesieniu do
spożywania kofeiny, zobacz: P. Palatini i in., CYP1A2 genotype modifies the
association between coffee intake and the risk of hypertension [Genotyp
CYP1A2 modyfikuje związek między spożyciem kawy a ryzykiem
nadciśnienia], „Journal of Hypertension” 27, 2009, s. 1594–1601; M.C.
Cornelis i in., Coffee, CYP1A2 genotype, and risk of myocardial infarction
[Kawa, genotyp CYP1A2 a ryzyko zawału serca], „The Journal of the
American Medical Association” 295, 2006, s. 1135–1141.
69 I. Sekirov i in., Gut microbiota in health and disease [Flora bakteryjna
jelit w zdrowiu i w chorobie], „Physiological Reviews” 90, 2010, s. 859–904.
70 Często trzeba czekać kilka tygodni, aż w rosnącej jamie brzusznej
powstanie dość miejsca. Konstruuje się specjalne, tymczasowe opakowanie
(silo) wokół jelit, aby je ochronić w tym czasie. Chociaż widok silo może
niepokoić rodziców, rodzinę i najbliższych dziecka z wytrzewieniem, ten czas
jest konieczny, by powstało dość przestrzeni, która przyjmie jelita, tak by
zostały bezpiecznie „upakowane” w ciele, a ściany brzucha chirurgicznie
zamknięte i naprawione.
71 N. Fei i L. Zhao, An opportunistic pathogen isolated from the gut of an
obese human causes obesity in germfree mice [Wyizolowany z jelita otyłego
człowieka oportunistyczny patogen powoduje otyłość u sterylnych myszy],
„The ISME Journal” 7, 2013, s. 880–884.
72 Oznacza to, że nie tylko powinniśmy się odżywiać pod kątem naszego
genomu, ale w również w interesie naszego mikrobiomu: R.A. Koeth i in.,
Intestinal microbiota metabolism of l-carnitine, a nutrient in red meat,
promotes atherosclerosis [Metabolizm L-karnityny, obecnej w czerwonym
mięsie, przez mikroflorę jelitową zwiększa ryzyko rozwoju miażdżycy],
„Nature Medicine” 19, 2013, s. 576–585.
73 S.A. Centerwall i W.R. Centerwall, The discovery of phenylketonuria: the
story of a young couple, two retarded children, and a scientist [Odkrycie
fenyloketonurii: historia młodej pary, dwojga opóźnionych w rozwoju dzieci i
naukowca], „Pediatrics” 105, 2000, s. 89–103.
74 P. Buck, The child who never grew [Dziecko, które nigdy nie urosło], John
Day Co, New York 1950.
ROZDZIAŁ 6
75 Jeśli chciałbyś wiedzieć więcej o przypadkach takich jak Meghan, możesz
na początek przeczytać: L.E. Kelly i in., More codeine fatalities after
tonsillectomy in North American children [Więcej ofiar śmiertelnych kodeiny
po wycięciu migdałków u dzieci w Ameryce Północnej], „Pediatrics” 129,
2012, s. 1343–1347.
76 Co się zdarzyło w ciągu tego czasu? Niespieszne dochodzenie do
wniosków ratujących życie. Tak się, niestety, dzieje nie pierwszy raz: B.M.
Kuehn, FDA: No Codeine After Tonsillectomy for Children [Zakaz podawania
kodeiny po usunięciu migdałków u dzieci], „Journal of the American Medical
Association” 309, 2013, s. 1100.
77 A. Gaedigk i in., CYP2D7-2D6 hybrid tandems: identification of novel
CYP2D6 duplication arrangements and implications for phenotype prediction
[Hybrydowe tandemy CYP2D7-2D6: identyfikacja nowych układów duplikacji
CYP2D6 i implikacje dla przewidywań dotyczących fenotypu],
„Pharmacogenomics” 11, 2010, s. 43–53; D.G. Williams i in.,
Pharmacogenetics of codeine metabolism in an urban population of children
and its implications for analgesic reliability [Farmakogenetyka
metabolizowania kodeiny w miejskich populacjach dzieci i implikacje dla
przeciwbólowej niezawodności], „British Journal of Anesthesia” 89, 2002, s.
839–845; E. Aklillu i in., Frequent distribution of ultrarapid metabolizers of
debrisoquine in an ethiopian population carrying duplicated and
multiduplicated functional CYP2D6 alleles [Częsta dystrybucja debryzochiny
u ultraszybkich metabolizerów w populacji Etiopczyków o zduplikowanych i
wielokrotnie zduplikowanych funkcjonalnych allelach CYP2D6], „Journal of
Pharmacology and Experimental Therapeutics” 278, 1996, s. 441–446.
78 Rose, który zmarł w 1933 roku, dla wielu lekarzy i badaczy jest
bohaterską postacią – i słusznie: B. Miall Obituary: Professor Geoffrey Rose
[Wspomnienie pośmiertne: Profesor Geoffrey Rose], „The Independent”
16.11.1993.
79 Wiemy już, że skutki kodeiny mogą być bardzo zróżnicowane w zależności
od genetycznego dziedziczenia danej jednostki, tak też jest z efektem każdej
medycznej interwencji, która może przynosić bardzo odmienne skutki u
różnych osób, czasem pozytywne, a czasem negatywne: G. Rose, Sick
individuals and sick populations [Chore jednostki i chore populacje],
„International Journal of Epidemiology” 14, 1985, s. 32–38.
80 A.M. Minihane i in., ApoE polymorphism and fish oil supplementation in
subjects with an atherogenic lipoprotein phenotype [Polimorfizm ApoE i
suplementacja olejem rybnym u osób z aterogennym fenotypem
lipoproteinowym], „Arteriosclerosis, Thrombosis, and Vascular Biology” 20,
2000, s. 1990–1997; A.M. Minihane, Fatty acid-genotype interactions and
cardiovascular risk [Interakcje pomiędzy kwasem tłuszczowym a genotypem
i ryzyko zaburzeń sercowo-naczyniowych], „Prostaglandins, Leukotrienes and
Essential Fatty Acids” 82, 2010, s. 259–264.
81 M. Park, Half of Americans use supplement [Połowa Amerykanów zażywa
suplementy], CNN, 13.04.2011.
82 H. Bastion, Lucy Wills (1888–1964): The life and research of an
adventurous independent woman [Lucy Wills (1888–1964): życie i osiągnięcia
naukowe odważnej, niezależnej kobiety], „The Journal of the Royal College
of Physicians of Edinburgh” 38, 2008, s. 89–91.
83 M. Hall, Mish-Mash of Marmite: A-Z of Tar-in-a-Jar [Marmite’owy
miszmasz: smoła w słoiku od A do Z], BeWrite Books, London 2012.
84 Jeśli chciałbyś przeczytać na ten temat więcej, zobacz: P. Surén i in.,
Association between maternal use of folic acid supplements and risk of
autism spectrum disorders in children [Związek między stosowaniem przez
matki suplementów kwasu foliowego a ryzykiem zaburzeń autystycznych u
dzieci], „The Journal of the American Medical Association” 309, 2013, s.
570–577.
85 L. Yan i in., Association of the maternal MTHFR C677T polymorphism
with susceptibility to neural tube defects in offsprings: evidence from 25
case-control studies [Związek między polimorfizmem MTHFR C677T u
matek a podatnością na wady cewy nerwowej u potomstwa: dowody z 25
przypadków zebranych z badań kontrolnych], „PLoS One” 7, 2012.
86 A. Keller i in., New insights into the Tyrolean Iceman’s origin and
phenotype as inferred by whole-genome sequencing [Nowe odkrycia na
temat pochodzenia i fenotypu tyrolskiego człowieka lodu na podstawie
sekwencjonowania całego genomu], „Nature Communications” 3, 2012, s.
698.
87 Nie gwarantuję, że jeśli się zalogujesz w tym serwisie, to nie czeka cię
wizyta misjonarzy z Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich:
www.familysearch.org.
ROZDZIAŁ 7
88 Jeśli nie jesteś miłośnikiem surfingu, być może pamiętasz Occhilupo z
jego występu w Dancing with the Stars (pol. Taniec z Gwiazdami – przyp.
red.). Aby dowiedzieć się więcej o tej niesamowitej historii, która zdarzyła
się, zanim Occy zdążył w tanecznym tempie utorować sobie drogę do tego
popularnego telewizyjnego show, przeczytaj: M. Occhilupo i T. Baker, Occy:
The rise and fall and rise of Mark Occhilupo [Occy: wyniesienie – upadek – i
ponowne wyniesienie Marka Occhilupo], Random House Australia,
Melbourne 2008.
89 P. Hilts, A Sinister Bias: New Studies Cite Perils for Lefties
[Niebezpieczna stronniczość: Nowe badania ujawniają zagrożenia dla osób
leworęcznych], „The New York Times”, 29.08.1989.
90 L. Fritschi i in., Left-handedness and risk of breast cancer [Leworęczność
a niebezpieczeństwo raka piersi], „British Journal of Cancer” 5, 2007, s.
686–687.
91 Jeśli chcesz zobaczyć krótki film Walta Disneya Hawaiian Holiday, oto
link: www.youtube.com/watch?v=SdIaEQCUVbk.
92 E. Domellöf i in., Handedness in preterm born children: a systematic
review and a meta-analysis [Ręczność u wcześniaków: usystematyzowany
przegląd i metaanaliza], „Neuropsychologia” 49, 2011, s. 2299–2310.
93 Jeżeli chcesz przeczytać więcej na ten temat, odsyłam do: O. Basso, Right
or wrong? On the difficult relationship between epidemiologists and
handedness [Strona dobra czy zła? O trudnym związku pomiędzy
epidemiologami a zagadnieniem stronności], „Epidemiology” 18, 2007, s.
191–193.
94 A. Rodriguez i in., Mixed-handedness is linked to mental health problems
in children and adolescents [Związek mieszanej „ręczności” z problemami
zdrowia psychicznego u dzieci i młodzieży], „Pediatrics” 125, 2010, s. 340–
348.
95 G. Lynch i in., Tom Blake: The uncommon journey of a pioneer waterman
[Niezwykła podróż pionierskiego człowieka wody], Croul Family
Foundation, 2001.
96 M. Ramsay, Genetic and epigenetic insights into fetal alcohol spectrum
disorders [Genetyczne i epigenetyczne badania nad spektrum zaburzeń w
alkoholowym zespole płodowym], „Genome Medicine” 2, 2010, s. 27; K.R.
Warren i T.K. Li, Genetic polymorphisms: Impact on the risk of fetal alcohol
spectrum disorders [Genetyczne polimorfizmy: ich wpływ na ryzyko
zaburzeń w alkoholowym zespole płodowym], „Birth Defects Research Part
A: Clinical and Molecular Teratology” 73, 2005, s. 195–203.
97 E. Domellöf i in., Atypical functional lateralization in children with fetal
alcohol syndrome [Atypowe lateralizacje funkcjonalne u dzieci z
alkoholowym zespołem płodowym], „Developmental Psychobiology” 51,
2009, s. 696–705.
98 O historii Naranjo można jedynie powiedzieć, że jest zdumiewająca.
Obejrzyj na YouTube filmy wideo pokazujące artystę podczas pracy i nie
przegap: B. Edelman, Michael Naranjo: The artist who sees with his hands
[Michael Naranjo: artysta, który widzi rękami], „Veterans Advantage”,
2.07.2002.
99 S. Moalem i in., Broadening the ciliopathy spectrum: Motile cilia
dyskinesia, and nephronophthisis associated with a previously unreported
homozygous mutation in the INVS/NPHP2 gene [Poszerzamy spektrum
ciliopatii: zaburzenia ruchu rzęsek i nefronoftyza związana z dotychczas
niezgłaszaną mutacją w genie INVS/NPHP2], „American Journal of Medical
Genetics Part A” 161, 2013, s. 1792–1796.
100 Czy meteoryt po prostu zebrał odrobinę aminokwasów, gdy uderzył w
powierzchnię jeziora? Wyjaśnienia naukowców: D.P. Glavin i in., Unusual
nonterrestrial L-proteinogenic amino acid excesses in the Tagish Lake
meteorite [Niezwykła przewaga pozaziemskich lewoskrętnych
proteinogenicznych aminokwasów w meteorycie z jeziora Tagish],
„Meteoritics & Planetary Science” 47, 2012, s. 1347–1364.
101 S.N. Han i in., Vitamin E and gene expression in immune cells
[Witamina E a ekspresja genów w komórkach odpornościowych], „Annals of
the New York Academy of Sciences” 1031, 2004, s. 96–101.
102 G.J. Handleman i in., Oral alpha-tocopherol supplements decrease
plasma gamma-tocopherol levels in humans [Przyjmowane doustnie
suplementy alfa-tokoferolu zmniejszają poziomy gamma-tokoferolu w osoczu
krwi ludzi], „The Journal of Nutrition” 115, 1985, s. 807–813.
103 J.M. Major i in., Genome-wide association study identifies three common
variants associated with serologic response to vitamin E supplementation in
men [Badania asocjacyjne całego genomu identyfikują trzy typowe warianty
związane z serologiczną reakcją na suplementację witaminą E u mężczyzn],
„The Journal of Nutrition” 142, 2012, s. 866–871.
ROZDZIAŁ 8
104 Więcej informacji uzyskasz na stronie Projektu Genograficznego National
Geographic: http://genographic.nationalgeographic.com/.
105 M. Hanaoka i in., Genetic variants in EPAS1 contribute to adaptation to
high-altitude hypoxia in Sherpas [Wkład genetycznych wariantów
występujących w EPAS1 w adaptację Szerpów do warunków niedotlenienia na
dużych wysokościach], „PLoS One” 7, 2012.
106 Niespodziewane wybuchy chichotania mogą być dla załóg samolotów
jedną z oznak, że zmniejszyła się ilość dostępnego tlenu z powodu
rozpoczynającej się dekompresji kadłuba statku.
107 P.H. Hackett, Caffeine at High Altitude: Java at Base Camp [Kofeina na
dużych wysokościach], „High Altitude Medicine & Biology” 11, 2010, s. 13–
17.
108 Slogan Coca-Coli w latach 40. minionego wieku.
109 A. de La Chapelle i in., Truncated erythropoietin receptor causes
dominantly inherited benign human erythrocytosis [„Obcięty” receptor
erytropoetyny przyczyną dziedziczonej dominująco łagodnej erytrocytozy u
ludzi], „Proceedings of the National Academy of Sciences” 90, 1993, s. 4495–
4499.
110 Od przeprowadzki z rodziną do Stanów Zjednoczonych w 2006 roku Apa
Sherpa powraca każdego roku do Nepalu, aby w społeczności Szerpów
zwiększać świadomość zmian klimatycznych i poprawiać ich dramatycznie
niski poziom wykształcenia: M. LaPlante, Everest record-holder proudly
calls Utah home [Rekordowy zdobywca Everestu z dumą nazywa Utah
swoim domem], „The Salt Lake Tribune”, 2.06.2008.
111 D.J. Gaskin i in., The Economic Costs of Pain in the United States
[Ekonomiczne koszty bólu w Stanach Zjednoczonych], „The Journal of Pain”
13, 2012, s. 715–724.
112 B. Huppert, Minn. girl who feels no pain, Gabby Gingras, is happy to
‘feel normal’ [Dziewczynka z Minnesoty, która nie czuje bólu, Gabby Gingras
cieszy się, że „czuje się normalnie”], KARE11, 9.02.2011; K. Oppenheim,
Life full of danger for little girl who can’t feel pain [Pełne niebezpieczeństw
życie dziewczynki, która nie czuje bólu], CNN, 3.02.2006.
113 J.J. Cox i in., An SCN9A channelopathy causes congenital inability to
experience pain [Kanałopatia SCN9A przyczyną wrodzonej niezdolności do
odczuwania bólu], „Nature” 444, 2006, s. 894–898.
ROZDZIAŁ 9
114 Jeśli jesteś zainteresowany informacjami statystycznymi dotyczącymi
częstości występowania różnych typów nowotworów, możesz odwiedzić
stronę American Cancer Society: www.cancer.org
115 C. Brown, The King Herself [Ja, królowa], „The National Geographic” 4,
2009, s. 88–111.
116 Nie jest jasne, jaką dokładnie rolę odegrała dieta w pojawieniu się
nowotworów u pewnych gatunków dinozaurów, ponieważ nie wszystkie
gatunki były nimi jednakowo dotknięte. Każdego, kto chce dowiedzieć się
więcej o tej fascynującej pracy, odsyłam do: B.M. Rothschild i in.,
Epidemiologic study of tumors in dinosaurs [Epidemiologiczne badania
nowotworów u dinozaurów], „Naturwissenschafren” 90, 2003, s. 495–500; J.
Whitfield, Dinosaurs got cancer. Bone scans reveal tumors only in duck-
billed species [Dinozaury cierpiały na nowotwory. Skanowanie kości ujawnia
raka jedynie u dinozaurów kaczodziobych], „Nature News” 21.10.2003.
117 World Health Organization [Światowa Organizacja Zdrowia].
118 Aby uzyskać więcej informacji na temat tempa i przyczyn rozwoju raka
płuc, odwiedź stronę internetową The Centers for Disease Control and
Prevention: www.cdc.gov.
119 A. Marx, The Ultimate Cigar Aficionado [Niezrównany miłośnik cygar],
„Cigar Aficionado”, winter 94/95.
120 I to wbrew faktowi, że wiele z tych publikacji było obficie
dofinansowanych z reklam papierosów.
121 R. Norr, Cancer By The Carton [Rak w kartonowym pudełku], „The
Reader’s Digest” 12, 1952.
122 Jeśli chcesz poznasz więcej historycznych danych związanych z paleniem,
zajrzyj na stronę: www.lung.org.
123 See it Now, 7.06.1955. Transcribed from a tape recording made for Hill
and Knowlton, Inc. during the telecast on CBS-TV [Zobacz teraz, 7.06.1955.
Zapis z nagrania wykonanego dla agencji komunikacyjnej Hill and Knowlton,
Inc. podczas transmisji telewizyjnej stacji CBS].
124 U.S. Department of Agriculture, Tobacco Situation and Outlook Report
Yearbook [Tytoń – omówienie raportu rocznego], 2007; Centers for Disease
Control and Prevention; National Center for Health Statistics; National
Health Interview Survey 1965–2009.
125 Cały zapis programu Zobacz teraz pt. „Papierosy i nowotwór płuc” z
7.06.1955 roku można znaleźć w internecie na stronie Legacy Tobacco
Documents Library: www.legacy.library.ucsf.edu/tid/ppq36b00.
126 Istnieje dużo spekulacji dotyczących tego, na co polowały szablastozębne
koty (nie były to faktycznie tygrysy). Jednak badacze odkryli, że żyły one we
właściwym miejscu i czasie, by na przekąskę zdobyć niektórych z naszych
najwcześniejszych przodków: L. de Bonis i in. New sabre-toothed cats in the
Late Miocene of Toros Menalla (Chad) [Nowe szablastozębne koty w późnym
miocenie w Toros Menalla (Czad w Afryce Środkowej)], „Comptes Rendus
Palevol” 9, 2010, s. 221–227.
127 B. Ramazzini, De Morbis Artificum Diatriba, „American Journal of Public
Health” 91, 2001, s. 1380–1382.
128 T. Lewin, Commission sues railroad to end genetic testing in work injury
cases [Komisja wzywa kolej do zaprzestania przeprowadzania testów
genetycznych w przypadkach kontuzji odniesionych podczas pracy], „The New
York Times”, 10.02.2001.
129 P.A. Schulte i G. Lomax, Assessment of the scientific basis for genetic
testing of railroad workers with carpal tunnel syndrome [Ocena podstaw
naukowych badania genetycznego pracowników kolei z zespołem cieśni
nadgarstka], „Journal of Occupational and Environmental Medicine” 45,
2003, s. 592–600.
130 Zasadniczo były to rodziny dotknięte nietypowymi chorobami i rzadkość
zaburzeń, których byli nosicielami, mogła ułatwić badaczom ich
identyfikację, niemniej jednak łatwość, z jaką naukowcy potrafili
zidentyfikować pacjentów, budzi niepokój: M. Gymrek i in., Identifying
Personal Genomes by Surname Inference [Identyfikowanie osobistych
genomów poprzez wnioski wyprowadzone z nazwisk], „Science” 339, 2013, s.
321–324.
131 J. Smith, How social media can help (or hurt) you in your job search [Jak
portale społecznościowe mogą ci pomóc (albo zaszkodzić) w poszukiwaniu
pracy], „Forbes”, 16.04.2013.
132 W Stanach Zjednoczonych pracodawcy i ubezpieczyciele zdrowotni mają
ograniczony dostęp do informacji genetycznej, jakiej mogą poszukiwać.
133 W roku 2012 Prezydencka Komisja do Badania Zagadnień Bioetycznych
opublikowała raport wzywający do uznania takich testów za nielegalne,
powołując się na powszechne obawy dotyczące zachowania prywatności: S.
Begley, Citing privacy concerns, U.S. panel urges end to secret DNA testing
[Powołując się na względy ochrony prywatności, panel ekspertów Stanów
Zjednoczonych nalega, aby położyć kres potajemnym testom DNA],
„Reuters”, 11.10.2012.
134 A. Jolie, My Medical Choice [Mój medyczny wybór], „The New York
Times”, 14.05.2013.
135 D. Grady i in., Jolie’s Disclosure of Preventive Mastectomy Highlights
Dilemma [Wyznania Jolie na temat prewencyjnej mastektomii rzucają światło
na trudny problem], „The New York Times”, 14.05.2013.
ROZDZIAŁ 10
136 Wrecksite jest najobszerniejszą bazą danych dostępnych online na temat
wraków okrętów, są tam informacje o miejscach spoczywania ponad 140
tysięcy statków. To jest także skarbnica wiedzy o losach wielu z tych statków
przed ich nieszczęśliwym końcem: http://www.wrecksite.eu.
137 Zob.: I. Donald, Apologia: How and why medical sonar developed
[Apologia: jak i dlaczego powstał medyczny sonar], „Annals of the Royal
College of Surgeons of England” 54, 1974, s. 132–140.
138 Tę historię i wiele innych na temat niemieckich łodzi podwodnych
możesz znaleźć na: www.uboat.net.
139 R. Brooks, China’s biggest problem? Too many men [Największy
problem Chin? Zbyt wielu mężczyzn], CNN.com, 4.03.2013.
140 Y. Chen i in., Prenatal sex selection and missing girls in China:
Evidence from the diffusion of diagnostic ultrasound [Prenatalna selekcja
płci i niedobór dziewczynek w Chinach. Dowód na rozpowszechnianie się
diagnostyki za pomocą USG], „The Journal of Human Resources” 48, 2013, s.
36–70.
141 W pewnym momencie – nie tak dawno temu – amerykańscy „eksperci”
od ubioru poradzili rodzicom, aby ubierali chłopców na różowo, a
dziewczynki na niebiesko. Jednak w latach 50. i 60. XX wieku ten
paradygmat płci uległ odwróceniu. Gdyby nie pojawienie się ultrasonografii
i ultrasonogramów, to być może nastąpiłby powrót do tego pierwszego
zróżnicowania lub też zmiana w kolorystyce ubranek dziecięcych nadążałaby
za zmianami w modzie typowymi dla dorosłych: J. Paoletti, Pink and Blue:
Telling the Boys from the Girls in America [Różowy czy niebieski –
odróżnianie chłopców od dziewczynek w Ameryce], Indiana University Press,
2012.
142 Historia ta jest syntezą wcześniej publikowanych doniesień o takich
przypadkach i innych, podobnych spotkań z pacjentami; nazwiska, opisy i
rozwój wydarzeń zostały zmienione.
143 Indeks Chorób Kliniki Mayo zawiera wiele stron poświęconych
hypospadii i tysiącom innych chorób: http://www.mayoclinic.com/
health/DiseasesIndex.
144 Możliwe, że jest to jedno z najczęstszych autosomalnie recesywnych
defektów genetycznych u ludzi: P.W. Speiser i in., High frequency of
nonclassical steroid 21-hydroxylase deficiency [Częste występowanie
nieklasycznej, sterydowej postaci niedoboru 21-hydroksylazy], „American
Journal of Human Genetics” 37, 1985, s. 650–667.
145 Podobnie jak wskazówki w zegarze, jedno ramię jest krótkie
(oznaczyliśmy je jako „p”), a drugie zazwyczaj dłuższe (oznaczone jako „q”).
Każdy chromosom ma unikatowy wzór prążkowy, który przypomina pod
mikroskopem kod kreskowy. Cytogenetyka bada te niepowtarzalne wzory
prążkowe, aby zidentyfikować i ocenić kompletność oraz jakość
chromosomów.
146 Inaczej niż w przypadku kariotypu, jednym z ważnych ograniczeń tej
metody jest to, że nie informuje nas, czy zachodził wyważony ruch, czy też
inwersja genetycznego materiału z jednego miejsca w genomie na inne. Jest
to istotne, ponieważ – trzymając się porównania do tomów encyklopedii –
taka zmiana może prowadzić do wpisania hasła w niewłaściwym miejscu, co
dla naszych genomów może okazać się kłopotliwe. A porównawcza
hybrydyzacja genomowa do mikromacierzy nie daje informacji, czy to się
wydarzyło.
147 Według jednego z przesądów dotyczących hidźra wielu Hindusów wierzy,
że hidźra muszą być obecni na weselu albo gdzieś w pobliżu, bo to przynosi
szczęście. N. Harvey, India’s transgendered – the Hijras [Transseksualiści w
Indiach – hidźra], „New Statesman”, 13.05.2008.
148 Komplet nagrań Moreschiego, urzekający mimo trzasków i zdarzających
się zakłóceń, jest dostępny na zawierającej osiemnaście ścieżek płycie CD
The Last Castrato, Opal, 1993.
149 K.-J. Min i in., The lifespan of Korean eunuchs [Długość życia
koreańskich eunuchów], „Current Biology” 22, 2012, s. 792–793.
150 Slogan ten, często błędnie przypisywany Ralphowi Waldo Emersonowi,
prawdopodobnie po raz pierwszy pojawił się w pewnej książce anonimowego
handlarza papierów wartościowych, którego tożsamość została wiele lat
później ujawniona przez „New York Times”; zob.: H. Haskins Meditations in
Wall Street [Rozmyślania na Wall Street], William Morrow, New York 1940.
ROZDZIAŁ 11
151 To jest więcej niż cała ludność zamieszkująca stan Teksas: National
Organization for Rare Disorders.
152 Tłuszcz ma złą sławę. Dla większości ludzi jest niezbędny, i – jak
pokazuje to badanie – związek między spożywaniem tłuszczu a doniesieniami
o depresji może być bardziej skomplikowany, niż wstępnie przypuszczaliśmy,
bo może zależeć od określonego rodzaju tłuszczu. A. Sanchez-Villegas i in.,
Dietary fat intake and the risk of depression: The SUN Project [Spożycie
tłuszczu a ryzyko depresji: Projekt „The SUN”], „PLoS ONE” 6, 2011, e
16268.
153 Chorobę serca nazywamy czasem ukrytą „epidemią”: D.L. Hoyert i J.Q.
Xu, Deaths: Preliminary data for 2011 [Zgony: wstępne dane za rok 2011],
„National Vital Statistics Reports” 61, 2012, s. 1–52.
154 S.C. Nagamani i in., Nitric-oxide supplementation for treatment of long-
term complications in argininosuccinic aciduria [Suplementacja tlenkiem
azotu w leczeniu przewlekłych powikłań w argininobursztynurii], „American
Journal of Human Genetics” 90, 2012, s. 836–846; C. Ficicioglu i in.,
Argininosuccinate lyase deficiency: Longterm outcome of 13 patients
detected by newborn screening [Niedobór liazy argininobursztynianowej:
długookresowy wynik dotyczący 13 pacjentów wykrytych w badaniach
przesiewowych noworodków], „Molecular Genetics and Metabolism” 98,
2009, s. 273–277.
155 A. Williams, The Ecuadorian dwarf community „immune to cancer and
diabetes” who could hold cure to diseases [„Odporna na raka i cukrzycę”
społeczność karłów z Ekwadoru, która może posiadać lekarstwo na choroby],
„The Daily Mail”, 3.04.2013.
156 Zespół Gorlina nie jest jedyną przyczyną występowania takich
błoniastych stóp. Jeśli ktoś ma syndaktylię, nie oznacza to automatycznie, że
prawdopodobny jest u niego rak skóry.
157 N. Boutet i in., Spectrum of PTCH1 mutations in French patients with
Gorlin syndrome [Spektrum mutacji PTCH1 u francuskich pacjentów z
zespołem Gorlina], „The Journal of Investigative Dermatology” 121, 2003, s.
478–481.
158 A. Case i C. Paxson, Stature and Status: Height, Ability, and Labor
Market Outcomes [Postura i status: wzrost, zdolności a dane z rynku pracy],
„National Bureau of Economic Research Working Paper” 12466, 2006.
159 Francuzi długo toczyli przegraną batalię przeciwko temu, że Napoleon
był niski i że wzrost odegrał rolę w jego imperialnych ambicjach: M. Dunan,
La taille de Napoléon [Wzrost Napoleona], „Revue de I’lnstitut Napoléon”
89, 1963, s. 178–179.
160 V. Ayyar, History of growth hormone therapy [Historia leczenia
hormonem wzrostu], „Indian Journal of Endocrinology and Metabolism” 15,
2011, s. 162–165.
161 A. Rosenbloom, Pediatric endo-cosmetology and the evolution of growth
diagnosis and treatment [Pediatryczna endokosmetologia a ewolucja w
diagnostyce i leczeniu zaburzeń wzrostu], „The Journal of Pediatrics” 158,
2011, s. 187–193.
PODZIĘKOWANIA
O dziwo, Niebieskie Strefy istnieją nie tylko w Japonii, ale także w Europie
i w Stanach. Można do nich wejść, pobyć z mieszkającymi tam ludźmi,
posłuchać ich opowieści, a nawet zobaczyć oczami wyobraźni ich nieśpieszną
codzienność. W tych strefach ludzie żyją 100 lat i dłużej, i to nie z powodu
warunków atmosferycznych czy innych specjalnych okoliczności. Mają swój
dekalog – święte prawa i rytuały, którym mimowolnie, od wieków, hołdują
całe społeczności. I choć nie należymy do żadnej z nich, każdy z nas może
stworzyć własną Niebieską Strefę. Trzeba tylko znaleźć swój ikigai, czyli
powód, dla którego przez kolejne lata będziemy się budzić co rano z chęcią
do życia...
Grażyna Dobroń, dziennikarka radiowej Trójki
CUKIER, SÓL, TŁUSZCZ
Michael Moss