Rozdziat 6
Przemilczane fakty
zZ przesztosci cziowieka
‘wycigzcy spisuja swoja wlasng wersjg historii; ci, ktérzy jeszcze nie od-
miesli zwycigstwa, czgsto juz zaczynaja pisaé. Wiedza, ze ten, kto kon-
troluje informacje, kontroluje wiarg.
Takie proby zapanowania nad opinia spoteczenstwa czesto maja miejsce w sro-
dowisku naukowym, na przyklad w ostatnich latach w przypadku zwojéw znad Mo-
za Martwego. Ale i ludzka prehistoria nie uchronila sie przed ambicjami naukow-
c6w, Profesor Charles Oxnard z uniwersytetu Karoliny Potudniowej zwrécit uwage,
2e kiedy zostaty odkryte pierwsze szczatki australopiteka, rozpetata sig zazarta dysku-
sja na temat tego, czy te stworzenia byty bardziej zblizone do malp, czy do ludzi.
W koticu, skomentowal z przekasem, zwycigéyla opinia, ze byty raczej ludzkie, Ostrzegt
te2: taka sytuacja nie oznacza po prostu, Ze przeciwna opinia zostata obalona, ale
wiaze si¢z ryzykiem ukrywania wszelkich dowodéw, ktore moglyby ja potwierdza¢'.
Byla to dosé ostra wypowiedz. Mozemy byé pewni, ze ma ona swoje Zrédto
w fakcie, iz pewien materiat, mimo swojej waénosci, zostat celowo wytaczony
z badah w nadziei, ze przyszle pokolenia naukowcow po prostu nie beda pamie-
taé 0 jego istnieniu.
Walka o utrzymanie w mocy teorii, iz Lucy i jej gatunek byli przodkami czto-
wieka, jest prowadzona bezkompromisowo i bez przejawow dobrej woli. Wypo-
wiedzi profesjonalistow petne sq goryczy, zawisci i wzajemnych oskarzef; wy-
znaczono linie frontu, od czasu do czasu wybuchaja bomby. Dr Donald Johanson
i Richard Leakey zaprezentowali kiedy$ taki zazarty spér, biorac udziat w trans-
mitowanej na Zywo w amerykafskiej telewizji debacie’, Pézniej rozpetala si swego
rodzaju wojna partyzancka, ktora trwa do dzisiaj
Tytut ksiazki Johansona: Lucy: The Beginnings of Humankind (Lucy: poczat-
ki ludzkosci), opublikowanej w 1981 roku, nie pozostawia miejsca na watpliwo-
éci. Richard Leakey, piszac w 1992 swoja ksiazke Origins Reconsidered (Poczat-
ki rozwazone na nowo), nie podwazal bezposrednio pozycji Lucy. Jego praca
dawata jednak material do przemyslen specjalistom krytycznie odnoszacym si¢Przemilezane fakty z przes“losci czlowieka 79
do problemu ,,cztowieczenstwa” australopitekéw — gatunku, ktérego przedstawi-
cielka byla Lucy. Wskazywala tylko jeden mozliwy wniosek: australopitek byt
Zyjaca na drzewach matpa; nie mégt byé przodkiem cztowicka.
Jednak w 1994 roku kolega Johansona antropolog dr Tim White rozpoczat
sw6j artykut w czasopismie ,,Nature” od stwierdzenia: ,,Prace w potudniowej
Afryce pozwolily ustalié, ze australopitek byt przodkiem cztowieka (...)”>. Nic
w tym zdaniu nie wskazuje, Ze sytuacja moze byé znacznie mnie} pewna.
A jednak przez szczeliny w kadtubie statku ,,Lucy” zaczynaja sie przesaczaé
watpliwosci. Nawet ,,National Geographic” — bastion naukowej ortodoksji —w sze-
regu artykutow na temat poczatkéw ludzkosci, jakie ukazaty si¢ na poczatku lat
90., wyragnie dat do zrozumienia, choé w nieco zawoalowany spos6b, ze spor na
temat miejsca Lucy w drzewie genealogicznym cztowieka jest daleki od ostatecz-
nego rozstrzygniecia: ,,.Niektérzy naukowcy — czytamy — kwestionuja nawet po-
zycj¢ Lucy jako matki nas wszystkich”.
Zakazana archeologia
W tym samym roku, kiedy profesor Oxnard wygtosit swoje ostrzezenie, dr Ri-
chard Thompson, naukowiec majacy wybitne osiagnigcia w dziedzinie matematy-
ki, geologii i fizyki, zaczal gromadzié wszystkie sprzeczne dowody zwiazane z pre-
historia ludzkosci. Dr Thompson by? cztonkiem duchowego Instytutu Bhaktivedanta,
a jego spojrzenie na historig opieralo sig na tym, co napisano w starozytnych wedyj-
skich pismach Indii: Ze ludzkoSé istnieje od bardzo, bardzo dlugiego czasu.
We wspétpracy z pisarzem Michaelem Cremo przygotowat ksiazke przedsta-
wiajaca i wyjasniajaca te dowody, z ktorych wiekszosé wspétczesna nauka odrzu-
cita lub ukryta. Po dziewigciu latach, w 1993 roku, ksiazka ukazata sig pod tytu-
tem Zakazana archeologia. Byta to jedna z najbardziej interesujacych ksiqzek
dziesigciolecia. I, co trzeba dodaé, godna szacunku z powodu umiaru, jaki zostat
wniej zachowany. Autorzy odkryli wéréd znalezisk dokonanych przez geologow,
archeologéw i paleoantropologow dowody na to, ze ludzie 0 wspdtczesnej budo-
wie ciata Zyli miliony, a byé moze dziesiatki milionéw lat temu w Europie, Azji,
Aftyce i obu Amerykach. Uzywali narzedzi, polowali i wspélegzystowali z pra-
wie ludzkimi czy tez prawie matpimi gatunkami takimi jak niewysoka Lucy.
Autorzy zwrécili uwage, Ze istnieja podstawy, by przypuszczaé, Ze w odlegiej
przesztosci panowala sytuacja zblizona do dzisiejszej: ludzie zyli obok réznych
gatunkéw matp. Wspomnieligmy juz 0 zagadkowych odciskach stp z Laetoli,
stanowiacych dow6d, ze ludzie i pewne gatunki australopitekow Zyli na tym sa-
mym terenie w tym samym czasie.
Sama mysl 0 tym, ze obecnie przyjeta wizja ewolucji czlowieka moze byé
biedna, jest najcigzsza herezja przeciwko panujacej ortodoksji.
Cremo i Thompson wyrazili podejrzenie, ze poglady tych, ktorzy nie akcep-
tuja hipotezy Lucy i afrykafskiej ewolucji, nie docieraja do szerszego grona
odbiorcéw poza akademickimi enklawami. Przypuszezali, ze takie opozycyjne80 SLADY SPRZED MILIONOW LAT
poglady sq celowo przemilczane, aby zwiekszyé wptyw ortodoksyjnych teorii na
szkoty, uniwersytety i zainteresowanych amatoréw*.
Kolejnym, byé moze niezamierzonym, efektem jest to, 2e szeroko nagtasnia-
ne dyskusje migdzy Leakeyem a Johansonem odwracaja uwage od znacznie po-
waéniejszej kwestii: czy na pewno Afryka jest kolebka ludzkosci. Co do tego nie
ma watpliwosci ani Leakey, ani Johanson. Maja je jednak ini — jak sig przekona-
my, nie bez powodu.
Aby usunaé w cief niewygodne dowody i podtrzymaé chwiejacy sig gmach
ortodoksji, stosuje sig podwéjne standardy. Skamieliny i narzedzia pasujace do
wspolezesnych teorii sq szybko akceptowane i publikowane w naukowej literatu-
rze; te skamieniatosci i artefakty, ktore sq sprzeczne z przyjeta opinia, odrzuca sig
jako blednie zinterpretowane, przemieszczone do wezeSniejszych formacji skal-
nych lub co najwyzej pakuje sig je do pudet w muzealnych piwnicach.
Klasycznym przyktadem takiego postepowania — niestety nie jedynym — jest
przypadek kanadyjskiego archeologa Thomasa Lee, ktérego wykopaliska dostar-
czyly dowodéw niemozliwych do zaakceptowania przez naukowa ortodoksje.
Manipulacja dowodami
W czasie ostatniego zlodowacenia w olbrzymich polarnych czapach lodo-
wych byty zmagazynowane tak wielkie ilosci wody, ze poziom mérz opadt o dzie-
sigtki metréw. Wschodnia Syberia byia potaczona z Alaska przez wielka, wolng
od lodu réwning tundry. Wediug powszechnie przyjetej teorii wlasnie po niej pierw-
si ludzie przedostali sig z Azji do Ameryki Péinocnej. W latach 20. ustalono, 2
migracja ta miat miejsce okoto 10 000 lat p.n.e.
Nawet dzisiaj, mimo odkrycia wielu dowodéw swiadczacych przeciwko tej
teorii, stanowisko nauki nie ulegto zmianie*. Kazdy archeolog, ktory okaze sig na
tyle odwazny ~ uczciwie traktujac dane — by sugerowaé cos zupetnie innego, na-
raza sig na miazdzacq krytyke. Obroficy ortodoksji nie biora jeficow.
Thomas Lee przez wiele lat pracowat jako kustosz dzialu zabytkow india-
skich w kanadyjskim Muzeum Narodowym w Toronto. Latem 1951 roku rozpo-
czat badania archeologiczne w Ontario, Badajac wysp¢ Manitoulin na jeziorze
Huron, odkryt przy jej wschodnim kraticu, w poblizu wspétczesnej wsi Sheguian-
dah, Slady osady ludzkiej. Rozpoczat tam wykopaliska’.
W czasie prac wykopaliskowych Lee znalazt dziesigtki kamiennych narze-
dzi, ktore wygladaly na wykonane przez ludzi dysponujacych stosunkowo za-
awansowana technika. Podekscytowany tymi znaleziskami kontynuowat szcze-
gélowe badania az do 1955 roku. Problem polegat na tym, ze wszystko wskazywalo,
iz narzedzia powstaly znacznie wezesniej niz 10 000 lat p.n.e.
Aby zyskaé pewnosé, 2e jego datowanie tych narzedzi jest prawidtowe, Lee
zasiggnat rady geologa. Ten, po zbadaniu warstwy, w ktorej narzedzia zostaly
znalezione, i przestudiowaniu historii amerykariskich zlodowacen, okreslit wiek
narzedzi na co najmniej 65 000, a byé moze znacznie wigcej, nawet 125 000 lat’,Przemilczane fakty z przeszlosci czlowieka 81
W roku 1954 okolo 40 lub 50 geologsw odwiedzito to stanowisko i wszyscy po-
twierdzili geologiczna analize warstw’. W nastepnych latach ponad 100 geolo-
gow miato okazje odwiedzié stanowisko w czasie trwania prac wykopaliskowych
i zobaczyé zarowno warstwy, jak i znalezione w nich przedmioty. Jednak mimo
zgodnej opinii geologéw co do datowania znaleziska stanowily powazny problem
dla obecnie przyjete} wizji dziejow cztowieka w Ameryce: méwiac krotko, byty
niemoiliwe do zaakceptowania.
W 1970 roku geolog z uniwersytetu stanowego Wayne w Detroit dr John San-
ford zbadat wszystkie zabytki odkryte przez Lee i innych w Sheguiandah. Oznaj-
mil, Ze:
Sekwencja stratygraficzna osad6w i artefakt6w znalezionych w poszezeg6l-
nych warstwach jest jednoznaczna. Starannie prowadzone prace wykopaliskowe
oraz obserwacja warstw i artefaktéw nie pozostawiaja Zadnych watpliwosci co do
stratygrafii'”.
Dyskutujac nad interpretacja znalezisk, doszedt do wniosku, ze artefakty
4.2 pewnoscia pochodza z czas6w wezesniejszych niz pozny Wisconsin”. Tym
terminem geolodzy okreslaja ostatnie z czterech wielkich ziodowacen, jakie na-
wiedzily Ameryke Poinocna. Okres Wisconsin trwat okoto 80 000 lat temu. Lecz
dr Sanford dodat tez, 2e najstarsze artefakty z tego stanowiska prawdopodobnie
pochodza z ostatnich faz poprzedniego zlodowacenia, zwanego Sangamon, ktére
skonczyto si¢ okoto 100 000 lat temu'?.
Odkrycia dr. Lee byly wigc niewygodne dla tych, ktérych kariery byty Scisle
zwiazane z ortodoksyjna teoria gloszaca, iz pierwsi ludzie dotarli do Ameryki
przez ciesning Beringa.
Lee opowiedziat nastepujaca historie:
W czasie pobytu na stanowisku pewien wybitny antropolog krzyknat z nie-
dowierzaniem: ,Nie znaleZliscie tam nic?”. Wtedy jeden z ludzi odpowiedzial
mu: ,Do diabla, znale#ligmy, niech pan tu zejdzie i sam zobaczy”. P6zniej nama-
wial mnie, zebym zapomniat o wszystkim, co bylo w depozytach z czas6w zlodo-
wacenia, i zajat sie poéniejszym materiatem”.
Kiedy Lee odmowit wzigcia udziatu w takim oszustwie, jego przeciwnicy
rozpoczeli bezlitosna gre. Lee zostat pozbawiony mozliwosci publikowania wy-
nikéw swoich badan. Réwnoczesnie, korzystajac z tego, ze on sam nie mégt si¢
obronié na pismie, znani specjaligci w tej dziedzinie nauki zaprezentowali zupe!-
nie inna interpretacje jego znalezisk, tym samym dyskredytujac zarowno Lee jako
badacza, jak i jego odkrycia. Na koniec artefakty, ktore odkryt, zniknely w czelu-
Sciach kanadyjskiego Muzeum Narodowego i popadty w zapomnienie'*.
Poczatkowo Lee miat poparcie ze strony dyrektora muzeum dr. Jacques’a
Rousseau, ktéry nie tylko nie odrzucit wynikow jego badaf, ale wrecz zachecat
g0 do ich opublikowania. Wkrotce doprowadzito to do usunigcia go ze stanowiska.82 SLADY SPRZED MILIONOW LAT
Rowniez Lee stracit prace w muzeum, a inni archeolodzy wzgardzili wykopali-
skami z Sheguiandah.
Ostatecznym ciosem dla Lee i jego odkryé byto zatozenie w Sheguiandah
kompleksu turystycznego.
W taki wiasnie spos6b marginalizuje si¢ lub zupeinie usuwa wazne dowody.
W tym przypadku zrobiono wszystko, by zdyskredytowaé i ukryé dane pochodza-
ce ze stanowiska archeologicznego. Byto to niezbgdne dla oponentéw Lee, gdyz
jesli nie udatoby sig im tego dokonaé, wszystkie ksiazki 0 dziejach czlowieka
nalezatoby napisaé na nowo. I wlasnie w tym rzecz. Akademickie kariery zbudo-
wane na skomplikowanych, choé blednych teoriach, bytyby zagrozone. Jak z go-
rycza napisat Lee, ,,trzeba to byto zabié. I zabito”,
Pochodzenie cztowieka
Teorie dotyezace pochodzenia czlowieka opieraja sig na kopalnych szezat-
kach znajdowanych na ograniczonym geograficznie terenie w Afryce i reprezen-
tujacych tylko kilka gatunk6w na przestrzeni milionw lat. Trzeba podkreslié, Ze
te probki sq bardzo nieliczne i specyficzne pod wzgledem geograficznym. Na
podstawie dostepnych dowodéw mozemy jedynie méwié o sytuacji panujacej we
wschodniej Afryce miedzy 4 000 000 a 1 000 000 lat temu. Wszelkie bardziej
ogélne stwierdzenia opieraja si¢ na domystach.
Prawda jest, Ze najstarsze znane do tej pory szezatki istot przedludzkich, da-
towanych na 4 400 000 lat, znaleziono w Etiopii w latach 1992-93'*, Rowniez
najdawniejsi zaakceptowani przez nauke przodkowie czlowieka pochodza z A fryki.
Znamy ich z fragmentow dwéch czaszek, jednej znalezionej w Uraha w Malawi,
drugiej nad jeziorem Baringo w Kenii. Ich wiek ocenia si¢ na 2 400 000 lat”.
Nalezy przypomnieé, ze Slady stop z Laetoli, pozostawione przez istoty ludzkie,
pochodza sprzed 3 600 000 lat. Réwniez najstarsze narzedzia pochodza z Afryki:
3000 takich artefakt6w znaleziono w Gona, w Etiopii, w latach 1992-94. Datuje
sig je na okoto 2 500 000 lat'*. Nic nie sugeruje, jakie stworzenia wykonaly te
narzedzia i postugiwaly si¢ nimi, poniewaz nie znaleziono w ich sasiedztwie zad-
nych koSci, jednak zazwyczaj przypisuje sig je jakiemus wezesnemu gatunkowi
ludzkiemu. Sa to bardzo prymitywne narzedzia z kamienia tupanego, wskazujace
jednak, Ze ten, kto je wykonal, znat i rozumiat technike obr6bki kamienia. Sq tez
dowody na to, Ze stepione narzedzia ostrzono na nowo, odlupujac od nich kolejne
fragmenty materialu. Swiadczy to o §wiadomym i celowym wytwarzaniu narze-
dzi. Zatem na Afryce koncentruja si¢ wspdtczesne poszukiwania najstarszych Sla-
déw czlowieka i uzywania narzedzi.
Mniej znany jest fakt, ze i w Europie znajdowano takie Slady. Sa to jednak
Slady tak zaskakujace, na tyle kontrowersyjne, tak niewygodne, ze naukowcy juz
dawno postanowili usunaé je w cieii, majac nadzieje, ze z czasem wszyscy o nich
zapomna, Jesli bowiem zaakceptujemy te dowody, to obala one wszystkie wspét-
ezesne teorie na temat prehistorii cztowieka.Przemilezane fakty z przeszlosci czlowieka 83
Tajemnicze prehistoryczne narzedzia z Europy
Przekonujace dowody na bardzo wezesne wykorzystywanie narzedzi w Euro-
pie zostaly zaprezentowane na spotkaniu Instytutu Antropologicznego w Londy-
nie w poniedziatek 8 kwietnia 1872 roku. Obecnym pokazano zespét skamienia-
tych zebow rekina odkrytych w tak zwanej formacji Red Crag w Suffolk, gdzie
2 000 000-2 500 000 lat temu byto prehistoryezne morze. Obecnos¢é zeb6w reki-
na w formacji geologicznej morskiego pochodzenia nie jest wprawdzie niczym
niezwyklym, niemniej jednak dla wszystkich obecnych stanowily one nie lada
zagadke. Kazdy z zebow miat przewiercony przez srodek niewielki otwér.
Przy blizszych ogledzinach okazalo sie, ze otworki te sa dokladnie wypenio-
ne tego samego rodzaju skata, w jakiej zeby znaleziono, co dowodzilo, ze zostaly
przewiercone, zanim wpadly do morza. Juz samo to wskazywalo, ze licza one
wiecej niz 2 000 000 lat’’.
Owe przewiercone zeby rekina Swiadeza, 2c jaki§ nieznany Europejezyk uzy-
wat narzedzi w tym samym okresie, z jakiego pochodza artefakty znajdowane
w Etiopii. Ale narzedzia potrzebne do przewiercenia tak matego otworu musza
byé nieporéwnanie bardziej wyrafinowane niz proste kamienne piesciaki z Gona.
Podobnie jak tam w poblizu przedmiotow z Red Crag nie znaleziono zadnych
ludzkich kogci. Nie mozemy zatem nawet przypuszczaé, jaki dawny Europejczyk
je stworzyt. Ani czy nalezal do tego samego gatunku, co tajemniczy prehistorycz-
ni mieszkancy Etiopii.
W paédzierniku 1875 roku profesor Capellini, geolog z uniwersytetu w Bo-
lonii, odwiedzit region Sieny, by zobaczyé znajdowane tam skamieniale kosci
matych wielorybow. Poszczescilo mu sie, gdyz odkryt duzy fragment wielory-
ba, ktéry wydobyt ze skaly i zabrat do Bolonii. Kiedy oczyscit jedna z kosci,
dostrzegt naciecie, ktore powstato, zanim koSé skamieniala. Wygiadaio na celo-
wo wykonane ostrym narzedziem. Lecz owa koSé pochodzita z warstwy geolo-
gicznej datowanej na pliocen, epoke, ktora trwata od 5 000 000 do 2 000 000 lat
temu.
Przy blizszych ogledzinach profesor znalazt kolejne, znacznie plytsze naci¢-
cia. Doszedt do wniosku, ze musza to byé Slady dziatalnos¢i jakiegos prehisto-
rycznego rzeénika, poniewaz znacznie réznity sig od tych, jakie pozostawityby
zeby rekina lub innego drapieznika. Wydawalo sig najbardzie) prawdopodobne,
ze migso zostato oddzielone od koSci tego prehistoryeznego wieloryba przez czto-
wieka postugujacego sig ostrymi narzedziami, ktore pozostawily Slady cigcia na
koSciach. Aby to sprawdzié, ogladat kosci wspotczesnych zwierzat, ktore zostaty
poddane rzeéniczej obrdbce, a potem trafily do muzeow: znalazt na nich takie
same lady cieé. Kolejny test polegal na uzyciu prehistorycznych kamiennych
narzedzi znalezionych na tym samym terenie; za ich pomoca odtworzyt na wspo!-
czesnych kosciach nacigcia tego samego typu. Latwo tez bylo dowiesé, ze naci¢-
cia na prehistorycznych kosciach nie powstaly wspdlczeénie; pozniej ttumaczy!
swoim kolegom po fachu, ze spetryfikowane kosci sq tak twarde, iz nie mogna ich
zarysowaé nawet stalowym ostrzem”.84 SLADY SPRZED MILIONOW LAT
Najnowsze badania potwierdzity réznice migdzy éladami pozostawionymi
przez narzedzia wykonane przez ludzi i zeby drapicznikéw. Studia nad prehisto-
rycznymi nacigciami na koSciach znalezionych w wawozie Olduvai wykazaly, Ze:
Nie odkryto jeszcze 2adnego procesu, ktéry pozostawialby lady przypomi-
najace cigcie i skrobanie na poziomie mikroskopowym. Zeby i pazury drapiezni-
k6w zostawiaja zaglebienia 0 odpowiednio zaokraglonym lub ptaskim dnie; nie
sq one w stanie imitowaé doskonale rownolegtych rys odpowiadajacych cigciu
lub skrobaniu.
Profesor Capellini odkryt takie slady na wielu skamieniatych koSciach, ale
zaintrygowalo go, ze wyst¢powaly tylko na szczycie kregostupa i po zewnetrznej
stronie prawych zeber. Na podstawie tak dziwnego ich rozmieszczenia doszedt do
wniosku, ze wieloryb musiat zostaé wyrzucony na plytkie przybrzezne wody pre-
historycznego morza, gdzie lezat na lewym boku, a ludzie swoimi krzemiennymi
nozami odcinali mieso z.jego prawego boku.
Jego zdaniem Slady te stanowity dowd, ze ludzie zyli w Toskanii ponad
2.000 000 lat temu — w tym samym czasie, co wieloryby”. Zaprezentowat odkry-
cia swoim kolegom na miedzynarodowych sympozjach naukowych w latach 1876
i 1878. Jego wystapienie doprowadzito do burzliwej dyskusji, w kt6rej poparto go
wielu wybitnych naukowcow.
P6éniej znaleziono kolejne kosci noszace podobne Slady cigcia. Duza kolekcja
takich wykopalisk, znalezionych w toskatiskiej dolinie Fine, zostata podarowana
muzeum we Florencji. Profesor Capellini obejrzat je doktadnie i znalazt na wielu
identyczne Slady cigcia. Te odkrycia potwierdzito wielu innych naukowcow, wsrod
nich profesor paleontologii oraz profesor zoologii i anatomii porownawezej”.
Niewielka liczba koSci noszacych podobne Slady zostala znaleziona rowniez
w innych czegciach Wtoch. Jedna ze spetryfikowanych koéci wieloryba miata
przewiercony przez srodek okragty otwor; inna wygladata, jakby byta do polowy
przepitowana, a nastepnie przelamana. Obie liczyty co najmniej 2 000 000 lat’.
Podobne zabytki pochodza rowniez z terenu Francji. W wapiennej skale w Gan-
nat, w centralnej Francji, znaleziono koSé udowa nosorozca. Na jej kofcu mozna
zobaczyé rownolegte naciecia, jakie mogloby pozostawié narzedzie rzeznika. Kose
ta jest znacznie starsza niz znaleziska z Wtoch, pochodzi z miocenu — 25 000 000
do 5 000 000 lat temu —ale inne skamieliny znalezione wraz z nia sq przez wspot-
czesnych badaczy datowane na czasy jeszcze dawniejsze. A zatem i koSé noso-
rozca moze byé starsza’’,
Prehistoryczne skamieniate kosci wodnych ssakow, podobnych do krowy mor-
skiej, zostaly odkryte w poblizu Pounacé w poinocno-zachodniej Francji. Na gor-
nej czesci kosci przedniej koficzyny widoczne sq wyraénie liczne gtebokie nacie-
cia. Nie ulega watpliwosci, ze warstwa, w ktérej znaleziono kosci, nigdy wezesniej
nie zostala naruszona, a zatem naciecia musialy powstaé, zanim kosé ulegla pe-
tryfikacji. Szczeg6lnie zastanawiajace w tym znalezisku jest to, ze morskie depo-
zyty, z ktérych pochodzi, sq dzisiaj datowane na wezesny okres miocenu — okoloPrzemilezane fakty z przesztosci czlowieka 85
52 000 000-20 000 000 lat temu”. Sugestia, ze w tamtych czasach mogli zyé ludzie,
jest naukowa herezja. Ale do takich wlaSnie wnioskow prowadzi badanie tych ska-
mielin.
A jeSli idzie o same narzedzia, ktore mogty zostawié takie élady? Wiadomo,
%e w wielu bardzo starych formacjach skalnych w Europie znajdowano kamienne
narzedzia, niekiedy bardzo wyrafinowane.
Prace archeologiczne prowadzone w ostatnim dziesigcioleciu doprowadzily
do znacznego przesuniecia daty pojawienia si¢ zrobionych przez ludzi narzedzi
w Europie. Doskonale wykonane kamienne siekiery, liczace co najmniej 500 000
lat, znaleziono na stanowisku Boxgrove w poludniowej Anglii. W Gran Dolina
w péinocno-wschodniej Hiszpanii oraz w Ceprano we Wioszech, na potudniowy
wschéd od Rzymu, znaleziono proste topory sprzed co najmniej 800 000 lat. W su-
mie liczba tego rodzaju znalezisk siegneta kilkuset.
Jeszeze starsze jest narzedzie z Gran Dolina znalezione w warstwie sprzed
1 000 000 lat. To najstarsze takie znalezisko z terenu Europy, kt6remu towarzy-
szyly spetryfikowane kosci ludzkie i zwierzece. Na niektérych z tych koSci, row-
niez ludzkich, widaé Slady ciecia i oskrobywania; zatem rowniez martwi ludzie
musieli byé cennym érédiem protein”’.
Fakt, ze nauka jest obecnie w stanie zaakceptowaé twierdzenie, iz ludzie w Eu-
ropie uzywali narzedzi co najmniej 1 000 000 lat temu, zdejmuje pietno herezji ze
znalezisk takich jak przewiercone zeby rekina czy kosci wielorybéw z naciecia-
mi, znalezione przez profesora Capelliniego, choé te pochodza sprzed ponad
2 000 000 lat. Ale nawet te date nauka moze wkrétce zaakceptowaé, kiedy roz-
strzygnie sig spr na temat innych kamiennych narzedzi znalezionych we Francji.
W 1989 roku francuski archeolog Eugéne Bonifay odkry! kilka prostych ka-
miennych przedmiotow na stanowisku Saint-Eble w srodkowej Francji. Ustalit
date ich powstania na okoto 2 200 000-2 500 000 lat temu. W poblizu znajduje
sig wygasty wulkan, ktéry wybucht 2 000 000 lat temu, pokrywajac cata okolice
warstwa popiolu; narzedzia znaleziono pod ta warstwa”®
Kamienne narzedzia, prymitywne, lecz niewatpliwie podobne do tych, ktore Le-
akeyowie znaleéli we wschodniej A fryce i okreslili terminem ,,oldowafiskie”, zdecy-
dowanie lepszej jakoSci niz znalezione we francuskim Saint-Eble, odkryto w ubie-
gtym wieku na plaskowyzu Kent, niedaleko Ightham. Pod koniec XIX wiekuna réznych
stanowiskach w tej okolicy znaleziono kilkaset takich narzedzi. Na poczatku naszego
stulecia wiek warstw, z ktorych pochodzity, ustalono na 2 000 000-4 000 000 lat”.
Na obszarze Red Crag, gdzie zostaly odkryte przewiercone zeby rekina, zna-
leziono tez krzemienne narzedzia, z okresu migdzy 2 000 000 a 55 000 000 lat
temu, jednak nieporownanie wyzszej jakoSci. Na réznych stanowiskach w tej
okolicy znajdowano wielkie ilosci krzemieni, ktére wygladaty na celowo obro-
bione. Drapacze i pigsciaki, z ktérych precyzyjnie odlupywano niewielkie widry,
by uzyska¢ ostra krawedé, byly podobne do narzedzi znajdowanych na wielu in-
nych stanowiskach°®.
Znaleziska te wzbudzity szczegélnie duzo kontrowersji, wigc powolano spe-
cjalna miedzynarodowa komisj¢ ekspertow w dziedzinie prehistorii, ktora miata86 SLADY SPRZED MILIONOW LAT
sie zapoznaé z ta sprawa. W 1923 roku komisja zdecydowala, 2e datowanie zna-
lezisk na 2 000 000 do 55 000 000 lat jest prawidtowe. Ale kto wie o tym dzisiaj?
Dzié wszystkie te przedmioty albo sa zupelnie nieznane, albo wzgardliwie odrzu-
cone jako biednie datowane. Po prostu nie pasuja one do teorii, ktore powstaly na
bazie afrykanskich wykopalisk.
A jeSli specjaligci sie myla? Jezeli ludzie zyjacy wowezas w Europie nie po-
chodzili z Afryki, lecz zyli w Europie i Azji od milionéw lat?
Najbardziej zadziwiajacych odkryé dokonano jednak we Francji. Niedaleko na
polnoc od Paryza, w Clermont, odkryto kilka wysokiej jakosci krzemiennych narze-
dzi w naprawde bardzo starych warstwach. W 1910 roku stynny francuski specjalista
od prehistorii i profesor uniwersytetu abb¢ Henri Breuil opisat jedno z nich, ktére
osobiscie wydobyl, a co za tym idzie, byt ,,absolutnie pewien” jego wieku. Jednak
poniewaz narzedzie wygladato na celowo wykonane, ,,jego odkrycie w tym miejscu,
na dnie eocenskich piaskow Bracheux, (...) wprawilo mnie w ostupienie”!. Rzeczy-
wiscie, jest to niezwykte. Eocen trwat od 55 000 000 do 38 000 000 lat temu.
‘Na opublikowanych w 1911 roku rysunkach tego i jeszcze jednego narzedzia
znalezionego przez Breuila wyraznie widaé slady celowej obrébki. Jednak Breuil
—nie mogac zaprzeczyé datowaniu, gdyz sam narzedzia wydobyt, a rownoczesnie
nie chcac zaakceptowaé moZliwosci istnienia ludzi od tak dawna — napisal, ze
owe narzedzia powstaly w sposéb naturalny®. Oczywiscie powstanie tak skom-
plikowanych struktur w wyniku proceséw geologicznych jest praktycznie nie-
mo‘liwe. I Breuil musiat sobie z tego zdawaé sprawe.
Wielkiego zmartwienia musiat mu przysparzaé fakt, ze narzedzia te, mimo
swojego wieku, sq praktycznie identyczne z wytworami z czasow Homo erectus,
zwanymi przez archeologéw aszelskimi. A wkrotce sie przekonamy, ze ich wiek
jest zblizony do artefaktéw znajdowanych w ubieglym wieku przez kalifornij-
skich gornikow.
Najstarsze Slady cztowieka
Jakies 3 000 000-4 000 000 lat temu ciepte morze szumiato u podndza wto-
skich Alp; pozostaly po nim liczne warstwy geologiczne z osadami morskimi.
Latem 1860 roku wtoski geolog profesor Giuseppe Ragazzoni poszukiwat ska-
mieniatych muszli w Castenedolo, w poblizu Brescii. W tej prehistorycznej for-
maoji skalnej znalazt kilka spetryfikowanych ludzkich koSci: gma czeSé czaszki
potaczona ze skamieniatym koralem oraz kilka Zeber i innych kosci. Pokazat je
swoim kolegom, ktérzy doszli do wniosku, ze obecnosé ludzkich szczatk6w w tak
starych warstwach jest niemozliwa i chodzi tu prawdopodobnie 0 znacznie poz-
niejszy pochéwek w grobie wkopanym w prehistoryczne warstwy. I tak profesor
Ragazzoni zapomniat o nich.
Pézniej, w styczniu 1880 roku, odkryto kolejne kosci. Lezaty one pomiedzy
pradawna rafa koralowa a skamieniata glinq zawierajqca muszle. Profesor Ra-
gazzoni zostat poinformowany o odkryciu i udat sie na miejsce wraz ze swoimPrzemilezane fakty z przes#tosci cziowieka 87
asystentem, aby wlasnorecznie wydobyé kosci. Bylo ich sporo: fragmenty czasz-
ki, zuchwa, zeby, kregi i kilka kosci dtugich. Nieco poéniej, jeszcze w tym samym
miesigcu, 2 metry dalej znaleziono fragmenty zuchwy i zeby, znacznie rozniace
sie od wezesniej odkrytych. Pamietajac 0 swoich wezeSniejszych doswiadcze-
niach, Ragazzoni doktadnie obejrzat miejsce dokonania odkrycia, aby wykluczyé
moéliwosé, ze koSci pochodzity z pozniejszego pochowku. Nic na to nie wskazy-
wato; jak pozniej napisat, wszystkie kosci byty ,,calkowicie przykryte i wypelnio-
ne gling zawierajaca male fragmenty korala i muszli”, co wykluczato jakiekol-
wiek watpliwosci. Fakt ten dowodzit tez, ze kosci musiaty niegdys lezeé na dnie
prehistoryeznego morza®.
Mniej wiecej trzy tygodnie pozniej, w lutym 1880 roku, znaleziono prawie
kompletny szkielet. Rownied tym razem Ragazzoni czuwat nad wydobywaniem
skamieniatych szezatk6w. Okazato si¢, ze koSci pochodza ze szkieletu kobiety.
W sumie znaleziono szczatki czterech os6b: mezczyzny, kobiety i dwojga dzieci.
Ich koSci byty rozproszone, co odpowiadatoby przypuszczeniu, ze cata czw6rka
utoneta w morzu, a fale przemieszczaty ich ciata.
Fakt, Ze koSci znajdowaty sig mig¢dzy dwiema warstwami morskich osadow,
nie pozostawia watpliwosci co do ich datowania na 3 000 000—4 000 000 lat.
Ragazzoni pokazat kosci profesorowi anatomii z uniwersytetu w Rzymie, ktory
zapoznat sig rowniez z dokumentacja wykopalisk. Ow ekspert zauwazyt, Ze nic
nie wskazuje na to, by szkielety, zwlaszcza kobiety, zostaty kiedykolwiek pocho-
wane. Zwrocit tez uwage, ze czaszka byta tak dokladnie otoczona glina, i# duzo
wysitku wymagato jej oczyszczenie**.
Doszedt tez do wniosku, ze kosci sq niezaprzeczalnym dowodem istnienia
cztowieka, czlowieka ,,w pelni ludzkiego”’.
Jeszeze w 1969 roku strapieni eksperci probowali zdyskredytowaé te znalezi-
ska. Testy naukowe przeprowadzone wowezas w brytyjskim Muzeum Historii
Naturalnej mialy w zamierzeniach dowiesé znacznie mlodszego wieku koSci. Ale
tez latwo bylo udowodnié, iz wyniki testow moga by¢ bledne. Bezceremonialnie
traktowane koSci mogty zostaé zanieczyszczone przez kwasy i korzenie, kiedy
jeszcze spoczywaty pod ziemia, a takée przez bakterie, gdy lezaty w muzeum®®.
Testy mimo wszystko wykazaly wysoka zawartosé fluoru i ,,.niespodziewanie
wysokie” stezenie uranu, co wskazuje, 2 musza byé bardzo stare*”.
Profesor, ktéremu Ragazzoni pokazat kosci, miat stuszne przeczucie, kiedy
powiedziat, ze reakcja Swiata nauki bedzie z pewnoScia wroga. Przewidziat po-
dejscie swoich kolegéw, ostrzegajac, ze ,,za sprawa despotycznych naukowych
uprzedzen” odkrycia te wkrétce zostana zdyskredytowane™.
Powinnismy zwrdcié uwage, ze choé wiek tych kosci jest zblizony do znale-
zionych we wschodniej Afryce, istnieje miedzy nimi bardzo powazna réznica.
Szezatki z Castenedolo naleza do osobnikéw pod wzgledem anatomicznym nie
rézniacych sig od wspétczesnych ludzi. W Afryce znajdowano przede wszystkim
koSci prymitywnych stworzen, w najlepszym razie zblizonych do cztowicka.
Trzeba jednak dodaé, ze i we wschodniej Afryce znaleziono niewielka liczbe
koéci — bardzo starych — ludzi anatomicznie zblizonych do wspétezesnych.88 SLADY SPRZED MILIONOW LAT
W 1965 roku w Kanapoi, na potudniowym brzegu jeziora Turkana w Kenii,
odkryto koSé ramieniowa ,,uderzajaco podobna” do kosci wspétczesnego czto-
wieka. Poczatkowo ustalono jej wiek na 2 500 000 lat”, poéniej jednak zweryfi-
kowano to, uznajac, ze kosé ma co najmniej 4 000 000 lat. W Koobi Fora, na
wschéd od jeziora Turkana, znaleziono w 1973 roku kilka spetryfikowanych ko-
Sci nog, datowanych na 2 600 000 lat. Richard Leakey ogtosit, ze sq one ,,prak-
tycznie nie do odréznienia” od koSci wspétczesnego cztowieka‘'. Rowniez w Koobi
Fora w 1974 roku odkryte zostaly koSci stawu skokowego, liczace 1 500 000 do
2 600 000 lat. Anatom dr Bernard Wood (obecnie profesor) zbadat doktadnie te
skamieliny i dowiddt, Ze sq one praktycznie identyczne z kosémi wspétczesnego
eztowieka®. W 1977 roku francuska ekipa kierowana przez J. Chavaillona znala-
zia w Gombore w Etiopii ludzka koSé ramieniowa nie rozniaca sig od wspoteze-
snej*. Jej wiek ustalono na ponad 1 500 000 lat.
W Europie, Azji i Ameryce Potudniowej znajdowano wiele kosci, rownie
kontrowersyjnych jak te, ktére odkryt profesor Ragazzoni. Wszystkie one byly
obiektem zacieklych atakéw ze strony naukowcow broniacych — jak si¢ obecnie
wydaje — nie majacej podstaw ewolucyjnej ortodoksji. Ale sama ortodoksja jest
coraz blizsza stania sie herezja.
Oddajmy ostatnie stowo tym, ktorzy poswigcili si¢ zbieraniu niewygodnych
danych, Michaelowi Cremo, Richardowi Thompsonowi i badaczowi Stephenowi
Bernathowi:
Doszlismy do wniosku, ze wszystkie dowody, skamieniate koSci i artefakty
dowodza zasadnie, iz anatomicznie wspétezesni ludzie wspétistnieja z innymi
naczelnymi od dziesiatk6w milion6w lat.