You are on page 1of 5

BLAKE: Let me have your attention for a moment! So you're talking about what?

You're
talking about bitching about that sale you shot, some son of a bitch that doesn't want to buy,
somebody that doesn't want what you're selling, some broad you're trying to screw and so
forth. Let's talk about something important. Are they all here?

WILLIAMSON: All but one.

BLAKE: Well, I'm going anyway. Let's talk about something important! (to Levene) Put that
coffee down! Coffee's for closers only. (Levene scoffs) Do you think I'm fucking with you? I
am not fucking with you. I'm here from downtown. I'm here from Mitch and Murray. And I'm
here on a mission of mercy. Your name's Levene?

LEVENE: Yeah.

BLAKE: You call yourself a salesman, you son of a bitch?

MOSS: I don't have to listen to this shit.

BLAKE: You certainly don't pal. Cause the good news is -- you're fired. The bad news is
you've got, all you got, just one week to regain your jobs, starting tonight. Starting with
tonight's sit
DeepL:
BLAKE: Pozwól mi na chwilę uwagi! Więc o czym ty mówisz? Mówisz o zrzędzeniu na
temat sprzedaży, którą nakręciłeś, o jakimś sukinsynu, który nie chce kupić, o kimś, kto nie
chce tego, co sprzedajesz, o jakiejś lasce, którą próbujesz wydymać i tak dalej.
Porozmawiajmy o czymś ważnym. Są tu wszyscy?

WILLIAMSON: Wszyscy oprócz jednego.

BLAKE: Cóż, i tak idę. Porozmawiajmy o czymś ważnym! (Odstaw tę kawę! Kawa jest tylko
dla zamykających. (Myślisz, że się z tobą droczę? Nie wkurwiam cię. Jestem tu z centrum.
Jestem tu od Mitcha i Murraya. I jestem tu z misją miłosierdzia. Nazywasz się Levene?

LEVENE: Tak.

BLAKE: Nazywasz siebie sprzedawcą, sukinsynu?

MOSS: Nie muszę słuchać tego gówna.

BLAKE: Z pewnością nie. Dobra wiadomość jest taka, że wylatujesz. Zła jest taka, że macie
tylko tydzień na odzyskanie pracy, zaczynając dziś wieczorem.
From Google:
BLAKE: Pozwól mi na chwilę zwrócić twoją uwagę! Więc mówisz o czym? Mówisz o
narzekaniu na tę sprzedaż, którą strzeliłeś, o jakimś sukinsynu, który nie chce kupić, o kimś,
kto nie chce tego, co sprzedajesz, o jakiejś lasce, którą próbujesz oszukać i tak dalej.
Porozmawiajmy o czymś ważnym. Czy oni wszyscy tu są?

WILLIAMSONA: Wszystkie poza jedną.

BLAKE: Cóż, i tak idę. Porozmawiajmy o czymś ważnym! (do Levene'a) Odstaw tę kawę!
Kawa jest tylko dla bliższych. (Levene drwi) Myślisz, że się z tobą droczę? Nie pieprzę się z
tobą. Jestem tu z centrum. Przyjechałem z Mitch i Murray. A ja jestem tu z misją miłosierdzia.
Nazywasz się Levene?

LEVENE’A: Tak.

BLAKE: Nazywasz siebie sprzedawcą, sukinsynu?

MECH: Nie muszę słuchać tego gówna.

BLAKE: Na pewno nie jesteś kolego. Bo dobra wiadomość jest taka, że jesteś zwolniony. Zła
wiadomość jest taka, że masz, wszystko, co masz, tylko tydzień na odzyskanie pracy,
zaczynając od dzisiejszego wieczoru. Zacznę od dzisiejszego posiedzenia.
From h20gpt
(Attempt nr. 1)
"Pięknie, chłopcy, tym razem o coś ważnego! O coś, co naprawdę liczy! Czytelnicy o czymś
innym? Czytelnicy o tym, jak sprzedawać? O tym, jak kupować? O tym, jak zrobić
interesującą ofertę? O tym, jak zrobić sprzedaż? O tym, co naprawdę liczy!

A myślę, że tak. Bo ja tu jestem z misją. Misją od Mitch i Murray. I ich misja brzmi tak:
Sprzedajcie! Sprzedajcie! Sprzedajcie! Bo tylko jedna rzecz liczy się w tym życiu - to
sprzedaż. Czytelnicy o czymś innym? Czytelnicy o tym, jak zrobić sprzedaż?

A ja im dam radę. Ja im dam radę, jak zrobić sprzedaż. Ja im dam radę, jak zrobić interesują

(Attempt nr. 2)
Proszę Państwa uwagi na chwilę! Czy rozmawiacie o coś? Rozmawiacie o tym, jak bitching o
sprzedaży, której nie chce kupić, ktoś, kto nie chce tego, co sprzedajecie, jakąś broad, którą
chcecie screw i tak dalej. Zgłębmy się w coś ważnego. Czy wszyscy są tutaj?

WILLIAMSON: Oprócz jednego.

BLAKE: Dobra, idziemy nawet bez tego jednego. Zgłębmy się w coś ważnego! (do Levene)
Zostaw tam kawę! Kawa jest tylko dla tych, którzy są w stanie ją sprzedać. (Levene scoffs)
Czy uważasz, że z tobą się bawię? Nie, nie bawię się z tobą. Jestem tutaj z centrum miasta, z
Mitch i Murray
Bing:
BLAKE: Pozwólcie, że zwrócę waszą uwagę na chwilę! Więc mówisz o czym? Mówisz o
narzekaniu na tę wyprzedaż, którą strzeliłeś, o jakimś sukinsynu, który nie chce kupować,
kimś, kto nie chce tego, co sprzedajesz, o jakimś szerokim, którego próbujesz spieprzyć i tak
dalej. Porozmawiajmy o czymś ważnym. Czy oni wszyscy są tutaj?

WILLIAMSON: Wszystkie oprócz jednego.

BLAKE: Cóż, i tak idę. Porozmawiajmy o czymś ważnym! (w kierunku Levene) Odłóż tę
kawę! Kawa jest tylko dla bliskich. (Levene szydzi) Myślisz, że się z tobą pieprzę? Nie
pieprzę się z tobą. Jestem tu z centrum. Jestem tu od Mitcha i Murraya. A ja jestem tutaj z
misją miłosierdzia. Nazywasz się Levene?

LEVENE: tak.

BLAKE: Nazywasz siebie sprzedawcą, sukinsynem?

MECH: Nie muszę słuchać tego gówna.

BLAKE: Na pewno nie kumpl. Bo dobra wiadomość jest taka, że zostałeś zwolniony. Zła
wiadomość jest taka, że masz wszystko, co masz, tylko tydzień, aby odzyskać pracę,
począwszy od dzisiejszego wieczoru.

You might also like