Łucja Trzebiatowska, WARCH PG, II sem.

mag – sprawozdanie z pobytu na stypendium Erasmus

HILDESHEIM – HAWK HOCHSCHULE FÜR ANGEWANDTE WISSENSCHAFT UND KUNST

Hildesheim
Hildesheim nie jest dużym miastem (ok. 100 000 mieszkańców), a robi wrażenie jeszcze mniejszego
ze względu na skalę zabudowy. Jeśli jednak komuś brakowałoby rozrywek, w pół godziny można
dotrzeć pociągiem do Hannoveru. Niewysokie budynki i dużo zieleni w Hildesheim wprowadzają
przyjazną atmosferę. W mieście są także dwa jeziorka. Bardzo dużo osób jeździ na rowerach, w ten
sposób można szybko wszędzie dotrzeć. Miasto jest w znacznej części zamieszkane przez studentów
– oprócz HAWK znajduje się tam także uniwersytet. Wśród studentów jest wiele osób z różnych
zakątków świata.

W 1945 roku miasto zostało zbombardowane, a centrum niemal całkowicie zniszczone. Jednak rynek
i okolice zrekonstruowano w latach 70. Oryginalną zabudowę w konstrukcji szkieletowej zobaczyć
można przy Kessler Straße. Miasto słynie także z pięknej wczesnoromańskiej katedry oraz
wczesnoromańskiego kościoła św. Michała, który wszyscy rysowaliśmy na zajęciach z historii
architektury powszechnej.

Uczelnia

Na HAWK w porównaniu do Politechniki większy nacisk kładzie się na techniczne aspekty

projektowania, mniej jest natomiast zajęć o charakterze artystycznym. Przed profesorami można
zabłysnąć swoimi rysunkami odręcznymi albo wizualizacjami, natomiast projekt musi być dość
dokładnie opracowany w kwestiach technicznych. Ilość wkładanej przez nas pracy tam i w Gdańsku
na studiach magisterskich była porównywalna. Zajęcia na wydziale architektury prowadzone są
jedynie w języku niemieckim.

Przed rozpoczęciem semestru wszyscy wzięliśmy udział w intensywnym kursie języka niemieckiego.
Dzięki temu w znacznym stopniu odkopałam swoją przez 6 lat nieużywaną wiedzę z języka.
Skorzystałam także z możliwości uczęszczania na kurs języka niemieckiego podczas semestru. W
ramach studiów można uczęszczać na wiele bezpłatnych dodatkowych kursów. Są to np. inne języki,
profesjonalnie prowadzony kurs Photoshopa, czy zajęcia dotyczące własnego rozwoju.

Na uczelni dostępne są drukarki i plotery, z których można korzystać za niewielką opłatą, skaner, sala
komputerowa oraz makieciarnia.

Organizacja
Pracownicy urzędu międzynarodowego na uczelni HAWK są bardzo pomocni i mili. Wszystko jest
dobrze zorganizowane. Większość studentów korzysta z możliwości, aby mieszkanie zostało
znalezione przez uczelnię. Każdy student międzynarodowy ma tutora, który pomaga mu w różnych
sprawach na początku pobytu. Ponadto pracownicy urzędu pomagają zameldować się w ratuszu i
założyć niemieckie konto bankowe. Studenci HAWK w jednym ze sklepów mogą także kupić rower za
25-40 euro.
Integracja
Niewątpliwą zaletą studiowania na HAWK jest duża oferta wydarzeń, które zacieśniają więzi między
studentami. Są to przede wszystkim jednodniowe wyjazdy, ale także np. 3-dniowy wyjazd do Berlina
w naprawdę przystępnej cenie, wieczory międzynarodowe, wspólne grillowanie, łyżwy, czy wspólna
wigilia. Między innymi dzięki temu bardzo się zżyliśmy.

Komunikacja, okolice

Na HAWK trzeba wprawdzie zapłacić ok. 300 euro za semestr nauki (także studenci z Erasmusa),
jednak dzięki temu można bezpłatnie korzystać ze wszystkich miejskich autobusów w Hildesheim
oraz wszystkich pociągów regionalnych w całej Dolnej Saksonii. Dzięki temu bez opłat zwiedziliśmy
urokliwe pobliskie miasteczka – np. Goslar i Göttingen, które szczególnie magicznie wyglądają zimą.
Zabytki w Niemczech są zazwyczaj zadbane i pieczołowicie konserwowane. W okolicach Świąt
wszędzie odbywają się jarmarki bożonarodzeniowe. Bezpłatnie dojechać można także do Hamburga i
Bremy, mimo, że to osobne landy. Polecam także wycieczkę do pięknego Brunszwiku, w góry Harz
(zimą możliwość jazdy na nartach) i nad Morze Północne.

Dojazd

W moim przypadku najlepiej sprawdzał się dojazd blablacarem. Jest też możliwość przylotu do Lubeki
lub Dortmundu i dojazd na miejsce autobusem. Inną opcją jest Polski bus lub pociąg do Gdańska z
Berlina. Pociągi w Niemczech są raczej drogie, choć można polować na okazje. Ceny autobusów są
natomiast przystępne np. Flixbus.

Zakwaterowanie, jedzenie

Jednoosobowy pokój w mieszkaniu lub akademiku kosztuje 200-300 euro. Ja i dwie inne Polki
trafiłyśmy w piękne miejsce, akademik położony tuż obok jeziora i lasu, a jednocześnie tylko 20 minut
pieszo na uczelnię. Jedzenie w sklepach jest niestety droższe od polskiego. Natomiast w stołówce za
3-4 euro można zjeść syty obiad.

Co dał mi pobyt w Hildesheim?

Wyjazd do Hildesheim w ramach Erasmusa był jedną z najlepszych decyzji w moim życiu. Poznałam
wielu wspaniałych ludzi, pochodzących nie tylko z państw europejskich, ale także np. z Gwatemali,
Kolumbii, Chin czy Korei Płd. Nabrałam większej pewności i dystansu do siebie. Znacznie poprawiła
się moja znajomość języka niemieckiego. Na uczelni natomiast miałam możliwość zdobycia
szczegółowej wiedzy dotyczącej rozwoju zrównoważonego i energooszczędności w architekturze.
Zamierzam kontynuować studia na HAWK w ramach podwójnego dyplomowania.